Commit 7698d755a3bc47faa0836efd03434104f449425e
1 parent
2b04b57c
Set term to 0 and fix some names in Sejm 1947-1952
Showing
33 changed files
with
590 additions
and
541 deletions
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00008-01/header.xml
... | ... | @@ -185,11 +185,10 @@ |
185 | 185 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_W%C4%85growski</idno> |
186 | 186 | <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaRobotnicza" /> |
187 | 187 | </person> |
188 | - <person xml:id="AnnaHannaChorążyna" role="regular"> | |
188 | + <person xml:id="AnnaChorążyna" role="regular"> | |
189 | 189 | <persName> |
190 | 190 | <roleName>Posłanka</roleName> |
191 | 191 | <forename>Anna</forename> |
192 | - <forename>„Hanna”</forename> | |
193 | 192 | <surname>Chorążyna</surname> |
194 | 193 | </persName> |
195 | 194 | <sex value="F" /> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00008-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -414,21 +414,21 @@ |
414 | 414 | <u xml:id="u-46.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu posłance Chorążynie.</u> |
415 | 415 | </div> |
416 | 416 | <div xml:id="div-47"> |
417 | - <u xml:id="u-47.0" who="#AnnaHannaChorążyna">Nagły wniosek posłów PSL w sprawie cenzury sprawozdań z posiedzeń Sejmu:</u> | |
417 | + <u xml:id="u-47.0" who="#AnnaChorążyna">Nagły wniosek posłów PSL w sprawie cenzury sprawozdań z posiedzeń Sejmu:</u> | |
418 | 418 | <u xml:id="u-47.1" who="#komentarz">(czyta:)</u> |
419 | - <u xml:id="u-47.2" who="#AnnaHannaChorążyna">„Wysoki Sejm uchwalić raczy: Sejm wzywa Prezesa Rady Ministrów do wydania Urzędowi Kontroli Prasy, Publikacyj i Widowisk zarządzenia ścisłego przestrzegania art. 31 Konstytucji z dnia 17 marca 1921 r. co do pełnej swobody publikowania przemówień, wygłoszonych na posiedzeniach Sejmu z ograniczeniem przewidzianym w art. 33 § 3 regulaminu obrad Krajowej Rady Narodowej.</u> | |
420 | - <u xml:id="u-47.3" who="#AnnaHannaChorążyna">Uzasadnienie. Jednym z najistotniejszych atrybutów parlamentu jest prawo swobodnego wypowiadania się posłów na posiedzeniach, prawo krytyki oraz możność podawania do publicznej wiadomości ich przemówień. Te dwa prawa, ściśle z sobą związane, i prawo swobody słowa w parlamencie byłyby bez znaczenia, gdyby nie było prawa publikowania zgodnych z prawdą sprawozdań z posiedzeń Sejmu. Wszystkie demokratyczne ciała ustawodawcze w postanowieniach swych normują te dwa zasadnicze prawa Sejmu i posłów. Pierwszy Sejm odrodzonej Polski przestrzegał tych praw. Dopiero sejmy sanacyjne odważyły się naruszyć te uprawnienia. Niestety także i w stosunku do obecnego Sejmu Ustawodawczego, który odbył dopiero parę posiedzeń, nastąpiło pogwałcenie tych praw. Oto Urząd Kontroli Prasy, Publikacyj i Widowisk bezprawnie cenzuruje, a nawet konfiskuje przemówienia posłów wygłoszone na posiedzeniach Sejmu.</u> | |
421 | - <u xml:id="u-47.4" who="#AnnaHannaChorążyna">Ocenzurowane przez Marszałka Sejmu przemówienia poselskie bez powiadomienia zainteresowanych posłów i Sejmu zostały jeszcze raz scenzurowane przez Urząd Kontroli Prasy, Publikacyj i Widowisk. I tak drugie przemówienie posła Żuławskiego z dnia 18 lutego 1947 r. zostało w całości skonfiskowane w „Gazecie Ludowej”, mim zamieszczenia go w urzędowym stenogramie. W tygodnikach „Chłopski Sztandar”, „Piast” oraz „Polska Ludowa” skonfiskowano przemówienia posła Wójcika i posła Żuławskiego z dnia 8 lutego 1947 r., a dopiero na skutek interwencji u Prezesa Rady Ministrów i Marszałka Sejmu uzyskano przedruk tych przemówień, ale powtórnie je scenzurowano...</u> | |
419 | + <u xml:id="u-47.2" who="#AnnaChorążyna">„Wysoki Sejm uchwalić raczy: Sejm wzywa Prezesa Rady Ministrów do wydania Urzędowi Kontroli Prasy, Publikacyj i Widowisk zarządzenia ścisłego przestrzegania art. 31 Konstytucji z dnia 17 marca 1921 r. co do pełnej swobody publikowania przemówień, wygłoszonych na posiedzeniach Sejmu z ograniczeniem przewidzianym w art. 33 § 3 regulaminu obrad Krajowej Rady Narodowej.</u> | |
420 | + <u xml:id="u-47.3" who="#AnnaChorążyna">Uzasadnienie. Jednym z najistotniejszych atrybutów parlamentu jest prawo swobodnego wypowiadania się posłów na posiedzeniach, prawo krytyki oraz możność podawania do publicznej wiadomości ich przemówień. Te dwa prawa, ściśle z sobą związane, i prawo swobody słowa w parlamencie byłyby bez znaczenia, gdyby nie było prawa publikowania zgodnych z prawdą sprawozdań z posiedzeń Sejmu. Wszystkie demokratyczne ciała ustawodawcze w postanowieniach swych normują te dwa zasadnicze prawa Sejmu i posłów. Pierwszy Sejm odrodzonej Polski przestrzegał tych praw. Dopiero sejmy sanacyjne odważyły się naruszyć te uprawnienia. Niestety także i w stosunku do obecnego Sejmu Ustawodawczego, który odbył dopiero parę posiedzeń, nastąpiło pogwałcenie tych praw. Oto Urząd Kontroli Prasy, Publikacyj i Widowisk bezprawnie cenzuruje, a nawet konfiskuje przemówienia posłów wygłoszone na posiedzeniach Sejmu.</u> | |
421 | + <u xml:id="u-47.4" who="#AnnaChorążyna">Ocenzurowane przez Marszałka Sejmu przemówienia poselskie bez powiadomienia zainteresowanych posłów i Sejmu zostały jeszcze raz scenzurowane przez Urząd Kontroli Prasy, Publikacyj i Widowisk. I tak drugie przemówienie posła Żuławskiego z dnia 18 lutego 1947 r. zostało w całości skonfiskowane w „Gazecie Ludowej”, mim zamieszczenia go w urzędowym stenogramie. W tygodnikach „Chłopski Sztandar”, „Piast” oraz „Polska Ludowa” skonfiskowano przemówienia posła Wójcika i posła Żuławskiego z dnia 8 lutego 1947 r., a dopiero na skutek interwencji u Prezesa Rady Ministrów i Marszałka Sejmu uzyskano przedruk tych przemówień, ale powtórnie je scenzurowano...</u> | |
422 | 422 | <u xml:id="u-47.5" who="#komentarz">(dzwonienie)</u> |
423 | 423 | </div> |
424 | 424 | <div xml:id="div-48"> |
425 | 425 | <u xml:id="u-48.0" who="#WładysławKowalski">Czas już upłynął.</u> |
426 | 426 | </div> |
427 | 427 | <div xml:id="div-49"> |
428 | - <u xml:id="u-49.0" who="#AnnaHannaChorążyna">... Z mowy posła Żuławskiego skonfiskowano wszystko to, co mówił o pozbawieniu prawa wybieralności do Sejmu towarzysza Zdanowskiego, chociaż powyższe było drukowane w „Gazecie Ludowej” z dnia 9 lutego, jako zgodne ze stenogramem urzędowym.</u> | |
429 | - <u xml:id="u-49.1" who="#AnnaHannaChorążyna">W tych warunkach jest rzeczą wysoce niepoważną, by przywileje zagwarantowane konstytucyjnie i wewnętrznym regulaminem Sejmu były łamane samowolą poszczególnych urzędników.</u> | |
430 | - <u xml:id="u-49.2" who="#AnnaHannaChorążyna">W interesie więc powagi Sejmu i poszczególnych posłów oraz poszanowania ich pracy — koniecznym jest wydanie zarządzenia ze strony Premiera, by Urząd Kontroli Prasy szanował prawa Sejmu.”</u> | |
431 | - <u xml:id="u-49.3" who="#AnnaHannaChorążyna">W związku z uroczystą deklaracją, w której Sejm jednomyślnie zadeklarował się za wolnością słowa w parlamencie, sądzę, że Wysoka Izba uchwali zarówno nagłość wniosku jak i sam wniosek.</u> | |
428 | + <u xml:id="u-49.0" who="#AnnaChorążyna">... Z mowy posła Żuławskiego skonfiskowano wszystko to, co mówił o pozbawieniu prawa wybieralności do Sejmu towarzysza Zdanowskiego, chociaż powyższe było drukowane w „Gazecie Ludowej” z dnia 9 lutego, jako zgodne ze stenogramem urzędowym.</u> | |
429 | + <u xml:id="u-49.1" who="#AnnaChorążyna">W tych warunkach jest rzeczą wysoce niepoważną, by przywileje zagwarantowane konstytucyjnie i wewnętrznym regulaminem Sejmu były łamane samowolą poszczególnych urzędników.</u> | |
430 | + <u xml:id="u-49.2" who="#AnnaChorążyna">W interesie więc powagi Sejmu i poszczególnych posłów oraz poszanowania ich pracy — koniecznym jest wydanie zarządzenia ze strony Premiera, by Urząd Kontroli Prasy szanował prawa Sejmu.”</u> | |
431 | + <u xml:id="u-49.3" who="#AnnaChorążyna">W związku z uroczystą deklaracją, w której Sejm jednomyślnie zadeklarował się za wolnością słowa w parlamencie, sądzę, że Wysoka Izba uchwali zarówno nagłość wniosku jak i sam wniosek.</u> | |
432 | 432 | <u xml:id="u-49.4" who="#komentarz">(Oklaski na ławach PSL.)</u> |
433 | 433 | </div> |
434 | 434 | <div xml:id="div-50"> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00011-01/header.xml
... | ... | @@ -158,12 +158,15 @@ |
158 | 158 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Jagusz</idno> |
159 | 159 | <affiliation role="member" ref="#PolskieStronnictwoLudowe" /> |
160 | 160 | </person> |
161 | - <person xml:id="JanuszPoseł" role="regular"> | |
161 | + <person xml:id="StanisławJanusz" role="regular"> | |
162 | 162 | <persName> |
163 | - <forename>Janusz</forename> | |
164 | - <surname>Poseł</surname> | |
163 | + <roleName>Poseł</roleName> | |
164 | + <forename>Stanisław</forename> | |
165 | + <surname>Janusz</surname> | |
165 | 166 | </persName> |
166 | 167 | <sex value="M" /> |
168 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Janusz</idno> | |
169 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
167 | 170 | </person> |
168 | 171 | <person xml:id="MarianJaworski" role="regular"> |
169 | 172 | <persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00011-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -438,22 +438,22 @@ |
438 | 438 | <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławSzwalbe">Głos ma poseł ob. Janusz.</u> |
439 | 439 | </div> |
440 | 440 | <div xml:id="div-42"> |
441 | - <u xml:id="u-42.0" who="#JanuszPoseł">Tak to często jest na świecie, że kiedy ktoś chce siedzieć spokojnie, to drugi go rusza. Często jest tak, że ludzie mówią, że długo mają jakąś partię, długo do czegoś należą, długo w czymś pracowali, ale widocznie niczego dobrego nie nauczyli się i może przez to pamięć ich myli, cierpią na brak pamięci.</u> | |
442 | - <u xml:id="u-42.1" who="#JanuszPoseł">My wszyscy tu na sali wiemy to i wiedzą ci, którzy dzisiaj mają za zadanie wszędzie psuć, gdzie tylko instytucje rządowe czy samorządowe, czy społeczne miałyby pracować. Prawdą jest, że oblekają się w piękny ubiór obrońców. Są to indywidualiści, wszędzie pomagają, ale bodaj byście nie pomagali, a byłoby lepiej w kraju.</u> | |
441 | + <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławJanusz">Tak to często jest na świecie, że kiedy ktoś chce siedzieć spokojnie, to drugi go rusza. Często jest tak, że ludzie mówią, że długo mają jakąś partię, długo do czegoś należą, długo w czymś pracowali, ale widocznie niczego dobrego nie nauczyli się i może przez to pamięć ich myli, cierpią na brak pamięci.</u> | |
442 | + <u xml:id="u-42.1" who="#StanisławJanusz">My wszyscy tu na sali wiemy to i wiedzą ci, którzy dzisiaj mają za zadanie wszędzie psuć, gdzie tylko instytucje rządowe czy samorządowe, czy społeczne miałyby pracować. Prawdą jest, że oblekają się w piękny ubiór obrońców. Są to indywidualiści, wszędzie pomagają, ale bodaj byście nie pomagali, a byłoby lepiej w kraju.</u> | |
443 | 443 | <u xml:id="u-42.2" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
444 | - <u xml:id="u-42.3" who="#JanuszPoseł">Nie nauczyliście się — ja nie podaję nazwisk, ale jak kogo boli, to niech krzyczy — nie nauczyliście się nic, polscy reakcjoniści, i dziś polski chłop i robotnik, razem zmontowany w jedną całość, wypędził obszarników, wypędzi! wszelkie kanalie dworskie i przepędzi i ich satelitów. W Związku Samopomocy Chłopskiej, w swoim związku zawodowym, będzie budował dzieło reformy rolnej do końca. Chłop będzie budował te domy, a będzie mu pomagał jego brat robotnik, człowiek — prawdziwy demokrata.</u> | |
445 | - <u xml:id="u-42.4" who="#JanuszPoseł">My wiemy i Wyście okazywali dawno, że stoczycie z nami walkę. Dziwuję się, że gdy Marszałek Sejmu otworzył Sejm, już w tej chwili nie krzyczeliście o tym Związku Samopomocy. Mówię w tej chwili do reakcjonistów i demokratów. Ale jeżeli ktoś odpowiada w imieniu reakcjonistów, to nie wiem, czy nie powinien wstydzić się za reakcjonistów. Wiemy, że to boli, jeżeli na kongresie chłopskim w Romie wołano: Chodźcie wszyscy chłopi za mną, a później oglądał się wódz, że został sam.</u> | |
444 | + <u xml:id="u-42.3" who="#StanisławJanusz">Nie nauczyliście się — ja nie podaję nazwisk, ale jak kogo boli, to niech krzyczy — nie nauczyliście się nic, polscy reakcjoniści, i dziś polski chłop i robotnik, razem zmontowany w jedną całość, wypędził obszarników, wypędzi! wszelkie kanalie dworskie i przepędzi i ich satelitów. W Związku Samopomocy Chłopskiej, w swoim związku zawodowym, będzie budował dzieło reformy rolnej do końca. Chłop będzie budował te domy, a będzie mu pomagał jego brat robotnik, człowiek — prawdziwy demokrata.</u> | |
445 | + <u xml:id="u-42.4" who="#StanisławJanusz">My wiemy i Wyście okazywali dawno, że stoczycie z nami walkę. Dziwuję się, że gdy Marszałek Sejmu otworzył Sejm, już w tej chwili nie krzyczeliście o tym Związku Samopomocy. Mówię w tej chwili do reakcjonistów i demokratów. Ale jeżeli ktoś odpowiada w imieniu reakcjonistów, to nie wiem, czy nie powinien wstydzić się za reakcjonistów. Wiemy, że to boli, jeżeli na kongresie chłopskim w Romie wołano: Chodźcie wszyscy chłopi za mną, a później oglądał się wódz, że został sam.</u> | |
446 | 446 | <u xml:id="u-42.5" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
447 | - <u xml:id="u-42.6" who="#JanuszPoseł">Ja się nie dziwuję. Ja nie dziwuję się, że ktoś ma żal. Pewnie, że obszarnicy, kapitaliści, satelici różni i spekulanci powinni mieć żal, że nie będzie Polska taka, jak do r. 1939. Polska będzie demokratyczna. Jeżeli stworzyliśmy Samopomoc, jeżeli tyle krwi lało się nad wypędzeniem obszarników, to potrafimy i tych satelitów również przepędzić. Chłopi będą się uczyć w swoich szkołach zawodowych Samopomocy Chłopskiej, w szkołach kulturalno-oświatowych. My już dzisiaj mamy domy matki i dziecka. Dzisiaj mamy już swoje uczelnie, dzisiaj mamy ludzi, którzy idą jako inspektorzy i badają, co się dzieje w pewnych miejscowościach, w pewnych województwach i powiatach.</u> | |
448 | - <u xml:id="u-42.7" who="#JanuszPoseł">Jeżeli przepędzamy ludzi, którzy weszli tam pod płaszczykiem pięknej pracy ideologicznej, a nie robią tego, co potrzeba, jeżeli pod protektoratem byłego Ministra Rolnictwa obszarnicy rozsiedli się w rozmaitych resztówkach, jeżeli obszarnicy rozsiedli się w rozmaitych organizacjach naszych, to będziemy ich wypędzać. Mało wypędzać — białym żelazem będziemy wypalać.</u> | |
447 | + <u xml:id="u-42.6" who="#StanisławJanusz">Ja się nie dziwuję. Ja nie dziwuję się, że ktoś ma żal. Pewnie, że obszarnicy, kapitaliści, satelici różni i spekulanci powinni mieć żal, że nie będzie Polska taka, jak do r. 1939. Polska będzie demokratyczna. Jeżeli stworzyliśmy Samopomoc, jeżeli tyle krwi lało się nad wypędzeniem obszarników, to potrafimy i tych satelitów również przepędzić. Chłopi będą się uczyć w swoich szkołach zawodowych Samopomocy Chłopskiej, w szkołach kulturalno-oświatowych. My już dzisiaj mamy domy matki i dziecka. Dzisiaj mamy już swoje uczelnie, dzisiaj mamy ludzi, którzy idą jako inspektorzy i badają, co się dzieje w pewnych miejscowościach, w pewnych województwach i powiatach.</u> | |
448 | + <u xml:id="u-42.7" who="#StanisławJanusz">Jeżeli przepędzamy ludzi, którzy weszli tam pod płaszczykiem pięknej pracy ideologicznej, a nie robią tego, co potrzeba, jeżeli pod protektoratem byłego Ministra Rolnictwa obszarnicy rozsiedli się w rozmaitych resztówkach, jeżeli obszarnicy rozsiedli się w rozmaitych organizacjach naszych, to będziemy ich wypędzać. Mało wypędzać — białym żelazem będziemy wypalać.</u> | |
449 | 449 | <u xml:id="u-42.8" who="#komentarz">(Oklaski na ławach SL.)</u> |
450 | - <u xml:id="u-42.9" who="#JanuszPoseł">Nie na to chłop pracował, nie na to chłop organizował, aby jakaś kanalia społeczna z tego korzystała i na tym żerowała.</u> | |
451 | - <u xml:id="u-42.10" who="#JanuszPoseł">Muszę powiedzieć otwarcie: nie myślcie, panowie reakcjoniści, że demokracja to jest jakaś taka delikatna, płynna rzecz. Demokracja to jest wolność, ale wolność dla ludzi wolnych, dla ludzi demokratycznych, a dla ludzi nieuczciwych musi być siła. Trzeba im silą pokazać, co wolno im. robić, a czego nie wolno.</u> | |
452 | - <u xml:id="u-42.11" who="#JanuszPoseł">Tu jest przyczyna, że my dzieło reformy rolnej prowadzimy do końca. My wiemy, że w niektórych miejscach nie jest tak dobrze, my wiemy, że nieraz tam, gdzie są traktory, tam są i reakcjoniści traktorzyści.</u> | |
450 | + <u xml:id="u-42.9" who="#StanisławJanusz">Nie na to chłop pracował, nie na to chłop organizował, aby jakaś kanalia społeczna z tego korzystała i na tym żerowała.</u> | |
451 | + <u xml:id="u-42.10" who="#StanisławJanusz">Muszę powiedzieć otwarcie: nie myślcie, panowie reakcjoniści, że demokracja to jest jakaś taka delikatna, płynna rzecz. Demokracja to jest wolność, ale wolność dla ludzi wolnych, dla ludzi demokratycznych, a dla ludzi nieuczciwych musi być siła. Trzeba im silą pokazać, co wolno im. robić, a czego nie wolno.</u> | |
452 | + <u xml:id="u-42.11" who="#StanisławJanusz">Tu jest przyczyna, że my dzieło reformy rolnej prowadzimy do końca. My wiemy, że w niektórych miejscach nie jest tak dobrze, my wiemy, że nieraz tam, gdzie są traktory, tam są i reakcjoniści traktorzyści.</u> | |
453 | 453 | <u xml:id="u-42.12" who="#komentarz">(Wesołość.)</u> |
454 | - <u xml:id="u-42.13" who="#JanuszPoseł">Tam, gdzie trzeba iść do pracy, to my będziemy szkolili naszych ludzi, mimo Waszych sprzeciwów. Reżim faszystowski dobrze Wam służył, bo wielu Was pozostało.</u> | |
455 | - <u xml:id="u-42.14" who="#JanuszPoseł">Ja wierzę, że ludzie pracy potrafią wybudować lepszą piękniejszą ojczyznę niż ta, jaka była dotychczas, i my będziemy ją budowali nie patrząc na Wasze reformy. Nie patrząc na to, czy Wam się to podoba, czy nie, stworzymy samorząd rolniczy. Nie będzie tak, jak było dotychczas, że izby rolnicze stawały się powoli, z miesiąca na miesiąc przytuliskiem wszystkich uciekinierów z obszarów dworskich. My chcemy, żeby ci ludzie, którzy tam są, a którzy chcą pracować — a tam jest wielu uczciwych, jest wielu naukowców — żeby przeszli do nas i razem z nami budowali wspólne życie.</u> | |
456 | - <u xml:id="u-42.15" who="#JanuszPoseł">Ja kończąc tę parę słów pragnąłbym, ażebyście Wy, reakcjoniści, nie bardzo żalili się nad nami, my sobie damy radę. Powiedział dawniej pewien polityk: „Wy przyjaciele nie płaczcie nade mną, bo ja sobie dam radę”. Wołałbym, ażebyście stawali otwarcie do walki, ażebyście się tak nie maskowali, bo i tak widać Wasze oblicze. To jest przyczyna, że na Waszych sprawach poznał się chłop, poznał się robotnik i będziemy wieś budowali sami, sami będziemy budowali naszą dolę.</u> | |
454 | + <u xml:id="u-42.13" who="#StanisławJanusz">Tam, gdzie trzeba iść do pracy, to my będziemy szkolili naszych ludzi, mimo Waszych sprzeciwów. Reżim faszystowski dobrze Wam służył, bo wielu Was pozostało.</u> | |
455 | + <u xml:id="u-42.14" who="#StanisławJanusz">Ja wierzę, że ludzie pracy potrafią wybudować lepszą piękniejszą ojczyznę niż ta, jaka była dotychczas, i my będziemy ją budowali nie patrząc na Wasze reformy. Nie patrząc na to, czy Wam się to podoba, czy nie, stworzymy samorząd rolniczy. Nie będzie tak, jak było dotychczas, że izby rolnicze stawały się powoli, z miesiąca na miesiąc przytuliskiem wszystkich uciekinierów z obszarów dworskich. My chcemy, żeby ci ludzie, którzy tam są, a którzy chcą pracować — a tam jest wielu uczciwych, jest wielu naukowców — żeby przeszli do nas i razem z nami budowali wspólne życie.</u> | |
456 | + <u xml:id="u-42.15" who="#StanisławJanusz">Ja kończąc tę parę słów pragnąłbym, ażebyście Wy, reakcjoniści, nie bardzo żalili się nad nami, my sobie damy radę. Powiedział dawniej pewien polityk: „Wy przyjaciele nie płaczcie nade mną, bo ja sobie dam radę”. Wołałbym, ażebyście stawali otwarcie do walki, ażebyście się tak nie maskowali, bo i tak widać Wasze oblicze. To jest przyczyna, że na Waszych sprawach poznał się chłop, poznał się robotnik i będziemy wieś budowali sami, sami będziemy budowali naszą dolę.</u> | |
457 | 457 | <u xml:id="u-42.16" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
458 | 458 | </div> |
459 | 459 | <div xml:id="div-43"> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00019-01/header.xml
... | ... | @@ -76,11 +76,14 @@ |
76 | 76 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Aleksander_Kr%C3%B3l</idno> |
77 | 77 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> |
78 | 78 | </person> |
79 | - <person xml:id="PosełKurpiowski" role="regular"> | |
79 | + <person xml:id="KarolKurpiewski" role="regular"> | |
80 | 80 | <persName> |
81 | 81 | <roleName>Poseł</roleName> |
82 | - <surname>Kurpiowski</surname> | |
82 | + <forename>Karol</forename> | |
83 | + <surname>Kurpiewski</surname> | |
83 | 84 | </persName> |
85 | + <sex value="M" /> | |
86 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
84 | 87 | </person> |
85 | 88 | <person xml:id="StanisławMikołajczyk" role="regular"> |
86 | 89 | <persName> |
... | ... | @@ -156,11 +159,10 @@ |
156 | 159 | <sex value="M" /> |
157 | 160 | <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaSocjalistyczna" /> |
158 | 161 | </person> |
159 | - <person xml:id="AnnaHannaChorążyna" role="regular"> | |
162 | + <person xml:id="AnnaChorążyna" role="regular"> | |
160 | 163 | <persName> |
161 | 164 | <roleName>Posłanka</roleName> |
162 | 165 | <forename>Anna</forename> |
163 | - <forename>„Hanna”</forename> | |
164 | 166 | <surname>Chorążyna</surname> |
165 | 167 | </persName> |
166 | 168 | <sex value="F" /> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00019-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -19,125 +19,125 @@ |
19 | 19 | <u xml:id="u-2.7" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu posłowi ob. Kurpiowskiemu.</u> |
20 | 20 | </div> |
21 | 21 | <div xml:id="div-3"> |
22 | - <u xml:id="u-3.0" who="#PosełKurpiowski">Wysoka Izbo! Jeden z ideologów i czołowych przywódców wielkiej rewolucji francuskiej powiedział, że po chlebie oświata jest najpilniejszą potrzeba ludu. W naszej demokratycznej rzeczywistości powojennej należy pójść jeszcze dalej i powiedzieć tak: Troska o rozwój oświaty i kultury musi iść równolegle z troską o chleb.</u> | |
23 | - <u xml:id="u-3.1" who="#PosełKurpiowski">Budujemy przecież państwo ludowe, oparte na trzech podstawowych elementach: demokracji politycznej, gospodarczej i kulturalnej. Historia dotychczasowej walki o demokrację uczy nas, że nieumawianie lub nawet niedocenianie równorzędności tych trzech elementów uniemożliwia jej realizację.</u> | |
24 | - <u xml:id="u-3.2" who="#PosełKurpiowski">Dziś cały cywilizowany świat pragnie podnieść się z poniżenia moralnego i duchowego. Niszczycielska wojna cofnęła ludzkość pod względem oświaty i kultury. Zdeprawowała dusze ludzkie i wyrządziła wielkie szkody zarówno wśród społeczeństwa dorosłego jak wśród -młodzieży. Pomieszały się częstokroć pojęcia dobra i zła, prawo oficjalne uważane jest nieraz za bezprawie, a uchylanie się od niego — za cnotę; kłamstwo bywa tolerowane, bo to rzekomo dla dobra kraju i braci; prawda może stać się przestępstwem, zaniedbywanie w pracy — cnotą, a gorliwość — czynem karygodnym.</u> | |
25 | - <u xml:id="u-3.3" who="#PosełKurpiowski">Dlatego też rad jestem, że mogę dzisiaj z tej trybuny w dyskusji nad expose Premiera i budżetem Państwa mieniem radykalnego ruchu ludowego poruszyć kilka zasadniczych zagadnień, dotyczących ogólnej polityki oświatowej Rządu. Na wstępie pragnę przede wszystkim stwierdzić zupełnie szczerze i obiektywnie, że mimo zniszczeń i trudności życia powojennego zrobiliśmy dotychczas w dziedzinie oświaty bardzo wiele. Cały nasz kraj został pokryty gęstą siecią przedszkoli szkół powszechnych, średnich, zawodowych, dokształcających, szkół wyższych, kursów dla dorosłych, uniwersytetów ludowych, świetlic, itp.</u> | |
26 | - <u xml:id="u-3.4" who="#PosełKurpiowski">Można śmiało powiedzieć, że ilościowo przy 24 milionach ludności przy gruzach Warszawy i zniszczonych połaciach kraju mamy więcej tych placówek, niż mieliśmy w roku 1939 przy 35 milionach ludności. Dane statystyczne z okresu niezniszczonej Polski sanacyjnej wykazują przecież, że na każde 1.000 dzieci do szkoły powszechnej uczęszczało zaledwie 900. Kończyło 7-letnią szkołę powszechną wyżej zorganizowaną 350 dzieci, trafiało do szkoły średniej 50 dzieci, trafiało do szkoły wyższej zaledwie 1 dziecko, czyli startowało 900, a ostatecznie dobiegał do mety tylko jeden uczeń.</u> | |
27 | - <u xml:id="u-3.5" who="#PosełKurpiowski">Obecnie sytuacja się zmienia. Usuwamy bariery jędrzejewiczowskie, otworzyliśmy i otwierać musimy jeszcze szerzej bramy szkół średnich, zawodowych i wyższych dla młodzieży chłopskiej i robotniczej: likwidujemy i likwidować będziemy skutki wojny za pomocą t. zw. oświaty dorosłych; zwiększamy stypendia. organizujemy bursy, internaty, urządzamy wczasy itp.</u> | |
28 | - <u xml:id="u-3.6" who="#PosełKurpiowski">Oczywiście posuwamy się naprzód, co świadczy wymownie o naszej żywotności, ale wydaje mi się, że ten marsz oświatowy w warunkach właśnie naszej rzeczywistości demokratycznej jest jeszcze za powolny. Wydaje mi się, że rewolucyjnym przeobrażeniom w dziedzinie ekonomicznej, technicznej, społecznej i politycznej musi towarzyszyć głęboka rewolucja kulturalna, gdyż na tym polu jesteśmy zapóźnieni. Wszak wszyscy zgadzamy się że bez oświaty nie może być demokracji i że tam dopiero zaczyna się właściwa demokracja, gdzie kończy się ciemnota, Stoimy przeto na stanowisku, że walka z ciemnotą musi być tak nieubłagana jak walka ze spekulacją.</u> | |
29 | - <u xml:id="u-3.7" who="#PosełKurpiowski">We wszystkich państwach świata pod koniec 1946 r. i na początku 1947 r. daję się zaobserwować wyraźną tendencję troski o szkołę i nauczyciela, o wychowanie nowego człowieka, o przeprowadzenie skutecznej reformy szkolnej, o zwalczenie analfabetyzmu. Polska, mająca tak wspaniałą tradycję wiekopomnej Komisji Edukacji Narodowej, nie może pozostać w tyle. Musi szukać nowych rozwiązań, nowych myśli. Przyznać trzeba, że naprawiamy stare grzechy Kozłowskich, Jędrzejewiczów, Składkowskich, ale i popełniamy dużo nowych błędów.</u> | |
30 | - <u xml:id="u-3.8" who="#PosełKurpiowski">Najbardziej zasadniczym i wprost palącym problemem dla Rządu w dziedzinie polityki oświatowej jest właśnie reforma szkolna, proklamowana jeszcze w 1945 r. na kongresie pedagogicznym w Łodzi. Reforma oświaty i wychowania jest trzecią wielką reformą społeczną, od której istnienia zależy przyszłość Polski Ludowej. Reforma ta wcale nie jest mniej ważną od reformy rolnej, nacjonalizacji przemyski lub uchwalonych ostatnio ustaw, mających na celu zwalczanie spekulantów. Jeżeli reformy polityczne i gospodarcze są zrealizowane. to i ta, która ma nam dać nowy typ twórczego obywatela. nie może przecież stać na martwym punkcie.</u> | |
31 | - <u xml:id="u-3.9" who="#PosełKurpiowski">Jeszcze w grudniu ubiegłego roku Komisja Oświatowa KRN opracowała projekt ustawy o systemie oświaty i wychowania, uwzględniając potrzeby państwa ludowego. Apelowałbym do Rządu ażeby zechciał wznowić prace w tym kierunku, bo czas nagli, a duch antydemokratycznej i elitarnej ustawy jędrzejowiczowskiej z roku 1932, która zagradza drogę do wiedzy szczególnie dzieciom chłopskim, wciąż jeszcze pokutuje.</u> | |
32 | - <u xml:id="u-3.10" who="#PosełKurpiowski">Wiele jest do zrobienia na odcinku atmosfery wychowawczej, szczególnie w szkołach średnich i wyższych. Ohydna zbrodnia poznańska jako piętno hańby i zaślepienia reakcyjnego zapisana została krwawymi zgłoskami w historii odradzającej się szkoły polskiej. Terrorystyczna organizacja młodzieży szkół warszawskich pozostawi na zawsze plamę na sztandarze wychowania. Nie przynoszą nam również splendoru wyczyny grupy studentów krakowskich, rozagitowanych przez ciemne siły wstecznictwa. Te smutne, ale prawdziwe fakty są niejako sygnałami ostrzegawczymi, że tempo reformy szkolnej trzeba przyśpieszyć. Z wychowaniem młodzieży nie jest dobrze. Pokaźny jej odsetek wyłamuje się spod wpływu szkoły, spod wpływu szkolnych legalnych organizacji ideowo-wychowawczych i idzie na bezdroża i manowce. Trzeba ją skierować na drogę rzetelnej i szczerej pracy dla Polski. Trzeba atmosferę wychowania w niektórych szkołach naprawić. Zdarzają się wypadki, że uczniowie wypowiadają zdania, że reforma rolna bez odszkodowania jest czymś szkodliwym.</u> | |
33 | - <u xml:id="u-3.11" who="#PosełKurpiowski">Nauczycielstwo oraz władze szkolne z całą energią muszą przeciwdziałać i wszelkimi dostępnymi środkami tępić te szkodliwe objawy. Nauczyciel-wychowawca winien wskazać młodzieży urok twardej, surowej pracy, winien odmalować w jej wyobraźni męczeństwo Warszawy, nasze pionierskie wysiłki na ziemiach odzyskanych, nasze morze, porty, fabryki, kopalnie i okręty.</u> | |
34 | - <u xml:id="u-3.12" who="#PosełKurpiowski">Nauczyciel — wychowawca musi umieć roztoczyć przed młodzieżą wizję wolnej, szczęśliwej i sprawiedliwej Polski ludowej. Rzecz jasna, że metodą strachu, kary i surowości oraz t. zw. dystansu nie da się wychować naszej młodzieży. Trzeba jej okazać serce, trzeba ją zrozumieć, trzeba jej pomóc niejednokrotnie wyleczyć się z ciężkiej choroby negacji. Metoda ta skuteczną będzie nie tylko dla młodzieży, ale niejednokrotnie i dla nauczycielstwa.</u> | |
35 | - <u xml:id="u-3.13" who="#PosełKurpiowski">Niech młodzież zrozumie również, że jej służba dla Polski nie polega na zbrodniczych akcjach i sabotażach, które jak najkategoryczniej trzeba potępić, lecz na pozytywnej, twórczej pracy dla przyszłości narodu.</u> | |
36 | - <u xml:id="u-3.14" who="#PosełKurpiowski">Kamieniem węgielnym obowiązków młodzieży w chwili obecnej jest:</u> | |
37 | - <u xml:id="u-3.15" who="#PosełKurpiowski">1) rzetelne zdobywanie wiedzy, wzbogacanie umysłu i gromadzenie energii dla podźwignięcia kraju,</u> | |
38 | - <u xml:id="u-3.16" who="#PosełKurpiowski">2) zdobycie się na siłę woli i decyzję wykucia w sobie mocnych charakterów, niezbędnych do twórczych czynów w budowie nowej rzeczywistości.</u> | |
39 | - <u xml:id="u-3.17" who="#PosełKurpiowski">Z tego nie można, niczego uronić, zaniedbać i zmarnować. Trzeba, ażeby młodzież nasza szkoliła się zawodowo dla rolnictwa, przemysłu, w zakresie wychowania fizycznego i przysposobienia wojskowego. Należy wprowadzić do szkół atmosferę spokojnej pracy, a skończyć z nadmiarem świętowania i „imprezowania”. Trzeba rozbudzić w młodzieży kult pracy, ona bowiem jest miarą zasługi społecznej i twórczym źródłem awansu społecznego. W odrodzonej, demokratycznie j szkole polskiej młodzież wychować trzeba w kierunku poszanowania człowieka pracy, pokochania prawdy, wolności i sprawiedliwości. Trzeba budzić i pogłębiać świadomość przynależności do wielkiej rodziny narodów słowiańskich. Trzeba wzbudzić pogardę dla barbarzyńców niemieckich i tępić doszczętnie pozostałości ideologiczne faszyzmu i hitleryzmu.</u> | |
40 | - <u xml:id="u-3.18" who="#PosełKurpiowski">Trzeba szkołę zbliżyć do społeczeństwa. Trzeba ją z tym społeczeństwem złączyć w jedną organiczną całość. Zarządzenie Ministerstwa Oświaty o delegatach społecznych na egzamina maturalne jest już pewnym krokiem naprzód. Rezultaty tego zarządzenia są już widoczne. Wbrew temu, co mówił poseł Żuławski, radę związków zawodowych będziemy rozszerzać, a nigdy nie będziemy jej uszczuplać. Z przyjemnością witamy powiedzenie ob. Premiera, że dzięki roli nauczycieli szkolnictwo dźwiga się naprzód.</u> | |
41 | - <u xml:id="u-3.19" who="#PosełKurpiowski">Nigdy rola nauczycielstwa nie była tak ważna jak obecnie. Przyznać trzeba obiektywnie, że w Polsce przedwojennej nauczycielstwo zorganizowane w ZNP było awangardą demokracji i ma za sobą chlubną kartę w dziejach walki o rzetelną i powszechną oświatę dla ludu. Przecież osławiony Sławoj-Składkowski ogłosił całemu światu, że ZNP jest organizacją komunistyczną. Ten „operetkowy” Premier rozwiązał zarząd główny, dał komisarza Musioła i kazał palkami gumowymi i gazami łzawiącymi rozpędzać pochód nauczycieli na ulicach Warszawy, tłumiąc strajk na Wybrzeżu Kościuszkowskim.</u> | |
42 | - <u xml:id="u-3.20" who="#PosełKurpiowski">Przecież jeszcze w roku 1905 w deklaracji ideowo-programowej nauczycielstwa ludowego w Galicji stwierdza się dosłownie co następuje: „Nauczyciele powinni oprzeć się przede wszystkim na szerokich masach ludowych, których, są naturalnymi sprzymierzeńcami. Nauczyciel, łączący się z nieprzyjaciółmi postępu jest także wrogiem sprawy nauczycielskiej”. Z tajnych dokumentów b. Ministerstwa Wyznań i Oświecenia Publicznego wynika że zarząd główny ZNP zawieszony został za swoją deklarację w sprawie chłopskiej. W deklaracji tej była między innymi mowa o reformie rolnej bez odszkodowania.</u> | |
43 | - <u xml:id="u-3.21" who="#PosełKurpiowski">I teraz przy okazji omawiania budżetu oświatowego, w imię sprawiedliwości mimo że tu i ówdzie znajdują się jeszcze jednostki nie rozumiejące tych głębokich przemian demokratycznych doby obecnej — trzeba uczciwie z całą świadomością stwierdzić, że nauczycielstwo polskie w olbrzymiej swej większości jest demokratyczne i dobrze zasłużyło się sprawie Ojczyzny.</u> | |
44 | - <u xml:id="u-3.22" who="#PosełKurpiowski">Pracuje ono w warunkach nad wyraz ciężkich, niejednokrotnie po 60 godzin na tydzień, ucząc na wsi po 200, a nawet po 300 dzieci. Pozbawione jest często elementarnych wygód mieszkaniowych, bez odpowiedniego ubrania, obuwia i bielizny, chore na gruźlicę, pozbawione bardzo często możliwości kształcenia własnych dzieci, cierpiące na niedostatek podręczników, zeszytów i pomocy naukowych, pozbawione nierzadko przydziałów żywnościowych, a nieraz nawet maltretowane moralnie przez różnego rodzaju t. zw. wielkości prowincjonalne.</u> | |
45 | - <u xml:id="u-3.23" who="#PosełKurpiowski">W masach nauczycielstwa jest wielu „Siłaczy” Żeromskiego, jest wielu bohaterów pracy i bohaterek, którym należy się szacunek i uznanie. Warunki ludu nauczycielstwa są niezmiernie ciężkie. Uposażenie samotnego nauczyciela, już z dodatkiem specjalnym, wynosi od 5.700 do 7 100 zł. a dla rodzonego, mrącego dwóch członków rodziny — od 6.100 do 7 820 zł. Stawka dla profesora uniwersytetu wynosi od 15.650–18.550 zł. Administracja szkolna zaś pozbawiona jest t. zw. dodatku nauczycielskiego i uposażenie jej jest jeszcze znacznie gorsze.</u> | |
46 | - <u xml:id="u-3.24" who="#PosełKurpiowski">Znamienny jest fakt, że nauczyciel, zdobny pedagog, dobry organizator. przechodząc na wyższe stanowisko do administracji szkolnej, traci z chwilą otrzymania nominacji kilka tysięcy złotych. Ten problem w nowym budżecie winien być unormowany.</u> | |
47 | - <u xml:id="u-3.25" who="#PosełKurpiowski">Jak oceniana była praca pedagoga w dotychczasowym budżecie, świadczy znany fakt, że za 1 godzinne t. zw. „nadliczbową”, a więc cięższą od godziny normalnej. płaciło się 15 złotych. Słusznie też Komisja Skarbowo-Budżetowa wstawiła na ten cel kwotę 400.000.000 zł.</u> | |
48 | - <u xml:id="u-3.26" who="#PosełKurpiowski">Nauczycielstwo czeka cierpliwie i trzeba, aby państwo ludowe oceniło jego pracę. Problem poprawy bytu materialnego nauczycielstwa jak i całego świata pracy jest problemem nie cierpiącym zwłoki i musi być rozwiązany. Opuściło zawód nauczycielski wskutek trudności materialnych około 6.000 osób.</u> | |
49 | - <u xml:id="u-3.27" who="#PosełKurpiowski">Na tym odcinku jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Trzeba wiele rzeczy naprawić, trzeba dać nie tylko lepsze warunki bytu, ale stwarzać właściwy klimat społeczny dla pracy nauczyciela, trzeba mocniej włączyć do twórczej pracy wszystkie siły nauczycieli i oświatowców, trzeba je wyszkolić, bo mamy około 50% nauczycieli niewykwalifikowanych, a na pewno nauczyciel, tak jak był dotychczas, tak będzie i nadal szczerym przyjacielem chłopa, robotnika i pracownika umysłowego.</u> | |
50 | - <u xml:id="u-3.28" who="#PosełKurpiowski">Nauczyciel polski, otoczony serdeczną, ciepłą, szczerą i prawdziwą opieką, pomoże chłopu, ażeby w spracowanych dłoniach utrzymał Złoty Róg”, ażeby zagrał na nim wespół z bratem robotnikiem i pracującym inteligentem zgodną melodię zwycięstwa demokracji.</u> | |
51 | - <u xml:id="u-3.29" who="#PosełKurpiowski">Realizacja reformy szkolnej wymaga oczywiście środków materialnych. Trzeba przecież wyszkolić dziesiątki tysięcy nauczycieli trzeba urządzić warsztaty pracy; trzeba odbudować gmachy szkolne, trzeba jak najrychlej dać nauczycielstwu znośne warunki bytu. Żadne półśrodki nie rozwiążą tego problemu. Jeśli chcemy oświacie i kulturze przyznać należne miejsce w całokształcie życia narodowego i państwowego, szukajmy tych środków wszędzie, gdzie się tylko da.</u> | |
52 | - <u xml:id="u-3.30" who="#PosełKurpiowski">Dyskusja na Komisji Skarbowo-Budżetowej wykazała, że kwota 19 miliardów złotych, preliminowana przez Rząd, aczkolwiek jest prawie czterokrotnie większa niż w roku ubiegłym, absolutnie nie wystarcza nawet na zaspokojenie najniezbędniejszych potrzeb szkoły i nauczyciela.</u> | |
53 | - <u xml:id="u-3.31" who="#PosełKurpiowski">W tabeli porównawczej udział wydatków na oświatę przedstawia się tak: w roku 1939/40 — 14,8%; w r. 1945 — 10,9%; w r. 1946 — 10,6%; w r. 1947 — 17,6% na oświatę i kulturę łącznie, co przy takich zniszczeniach trzeba uznać za duży wysiłek. Rządu i duży wysiłek Państwa. Zaznaczyć tu pragnę, że np. Stany Zjednoczone wydają na oświatę 15% swego rocznego dochodu. Anglia — 3%, Związek Radziecki — 7,5% a nasza zniszczona i zrujnowana Polska jednak na samą oświatę wydaje 10,5%, nie licząc kultury, bo łącznie z wydatkami na kulturę wydaje 17,6%.</u> | |
54 | - <u xml:id="u-3.32" who="#PosełKurpiowski">Mimo głębokiej troski o los polskiego ludu, jaka istnieje, pragnę zaznaczyć, że sytuacja obecna na odcinku powszechnego nauczania jest niezwykle poważna. Oto przeszło 600 000 dzieci w wieku szkolnym od lat 7 do 14 znajduje się poza szkołą, a brak nam około 15.000 nauczycieli. Mamy w Polsce 21.000 szkół powszechnych, ale niestety w tym 6 108 szkół 1-klasowych, około 5 000 2-klasowych, a tylko 500 szkół 8-klasowych, czyli t. zw. podstawowych. W roku przyszłym chcemy ich mieć około 2.000, ale czy znajdziemy na to środki przy tak silnej tendencji oszczędnościowej, nawet w zakresie resortu oświaty? W szkołach powszechnych mamy 3 243 000 dzieci, ale prawie milionowi dzieci nie możemy zapewnić 8-ej klasy.</u> | |
55 | - <u xml:id="u-3.33" who="#PosełKurpiowski">Mamy w tej chwili 3.016 punktów bezszkolnych. Obliczenia wykazują, że 40% dzieci pozbawionych jeszcze szkoły dlatego nie chodzi do szkoły, że są rejony bezszkolne, a 60% znowu dlatego, że brak miejsc i przymus szkolny jest niedostatecznie zorganizowany.</u> | |
56 | - <u xml:id="u-3.34" who="#PosełKurpiowski">Wytworzyła się taka paradoksalna sytuacja, że np. na terenie Warszawy, aby dostać się do szkoły powszechnej, trzeba szukać poparcia i protekcji. Ciekawe jest, że nawet dzieci wysokich urzędników nie mogą dostać się do niej, bowiem gdy chodzi o odbudowę, uwzględniono na terenie stolicy zalewie 10% potrzeb. Według przewidywań CUP-u w roku 1950 ilość dzieci 8 roczników w wieku odpowiadającym szkole powszechnej wyniesie 3.825.000. izb szkolnych będzie nam brakowało 11.754. Dlatego też należy się bardzo poważnie zastanowić, czy nie powołać do życia Towarzystwa Popierania Budowy Publicznych Szkół Powszechnych.</u> | |
57 | - <u xml:id="u-3.35" who="#PosełKurpiowski">Gdy chodzi o etaty nauczycielskie to wytworzyła się jeszcze bardziej paradoksalna sytuacja. Brak nam 15,000 nauczycieli. Kształcimy sporo młodzieży w liceach pedagogicznych, przeprowadzamy reformę, ale zachodzi obawa, czy będziemy mogli zatrudnić wszystkich absolwentów liceów pedagogicznych. Musimy pamiętać, że jeżeli tych młodych ludzi, którzy te licea skończą, nie przyjmiemy do pracy pedagogicznej, to pójdą oni gdzie indziej, a przecież Skarb Państwa dawał poważne sumy na ich wykształcenie.</u> | |
58 | - <u xml:id="u-3.36" who="#PosełKurpiowski">W tym stanie rzeczy 7-procentowa. kompresja budżetowa w resorcie oświaty jest absolutnie nie do pomyślenia. Na co jak na co, ale na oświatę pieniądze znaleźć się muszą.</u> | |
59 | - <u xml:id="u-3.37" who="#PosełKurpiowski">Delegacje chłopskie bardzo często przyjeżdżają do władz szkolnych i zupełne słusznie upominają się o szkołę i nauczyciela i nie powinny odjeżdżać z niczym. Trzeba jak najserdeczniejszą opieką otoczyć te gminy i wsie które mają pełne widoki dalszego rozwoju.</u> | |
60 | - <u xml:id="u-3.38" who="#PosełKurpiowski">Cyfry, które przytoczyłem, mają swoją wymowę. W ich świetle dostrzegamy upośledzenie wsi. Widać z nich, że to już nie są bolączki i niedomagania, ale poważna sytuacja szkolna, wymagająca radykalnych i stanowczych środków zaradczych. Nic tu nie pomogą deklaracje na temat miłości ludu wiejskiego, biadania nad jego zaniedbaniem, nad jego krzywdą, gdy nie znajdziemy realnego i konkretnego rozwiązania istniejącej sytuacji.</u> | |
61 | - <u xml:id="u-3.39" who="#PosełKurpiowski">Jednym z tych środków będzie specjalny podatek oświatowy Stronnictwo Ludowe jeszcze w r. 1945, doceniając wagę problemu, przedłożyło czynnikom rządowym swoje koncepcje gdzie między innymi wskazywaliśmy jako źródło dochodu — specjalne dopłaty od spożycia alkoholu.</u> | |
62 | - <u xml:id="u-3.40" who="#PosełKurpiowski">Krajowa Rada Narodowa na IX sesji przyjęła nawet mój wniosek, zobowiązujący Rząd do opracowania w term nie do dnia 1 lutego 1946 r. projektu dekretu o t. zw. daninie oświatowej. Projekt taki był przyjęty przez Komisję Oświatową KRN i nawet już wniesiony został na Radę Ministrów. W lipcu 1946 r. znikł z warsztatu prac ustawodawczych. Uważam, że należy jak najrychlej wznowić dalsze prace nad nim i pomyśleć bardzo poważnie o wprowadzeniu powszechnego i sprawiedliwego podatku oświatowego. Wtedy ciężar o budowy szkolnictwa rozłożony będzie nie tylko na rodziców mających dzieci w szkole, ale na wszystkich obywateli, a w szczególności na warstwy silne ekonomicznie. Podatek ten — moim zdaniem — będzie najchętniej płacony przez masy ludowe.</u> | |
63 | - <u xml:id="u-3.41" who="#PosełKurpiowski">W Manifeście Lipcowym PKWN słusznie została zagwarantowana bezpłatność nauczania, bowiem jest to kamień węgielny demokracji. Oczywiście nie była ona w pełni stosowana, gdyż warunki gospodarcze kraju jeszcze na to nie pozwalały. Trzeba będzie dążyć do tego, ażeby zasadę bezpłatności nauki stopniowo realizować, ale nie można tego osiągnąć tylko samym wydaniem takich czy innych zarządzeń. Trzeba znaleźć środki materialne dla szkoły, dla nauczyciela i dla młodzieży.</u> | |
64 | - <u xml:id="u-3.42" who="#PosełKurpiowski">Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 9 stycznia 1947 r., zabraniające pobierania jakichkolwiek opłat od rodziców członków KCZZ, nie załatwiło sprawy. Zabraniając szkole pobierania opłat od rodziców, trzeba dać jej środki materialne na wydatki rzeczowe. Zabraniając nauczycielstwu pobierania dodatków z komitetów rodzicielskich, trzeba mu dać realny ekwiwalent. Podwyżka w kwocie 2.700 złotych, przyznana nauczycielstwu z dniem 1 lutego rb. nie rozwiązała jeszcze zagadnienia. Zaległości wyżywieniowe i uposażeniowe w stosunku do nauczycielstwa są wielkie i np. w samym tylko okręgu krakowskim wynoszą obecnie około 15 milionów złotych.</u> | |
65 | - <u xml:id="u-3.43" who="#PosełKurpiowski">Zwalniając z opłat rodziców — członków KCZZ — zresztą zupełnie słusznie — nie można było jednak zapominać, że są i biedni chłopi, zwłaszcza parcelanci i osadnicy, członkowie Związku Samopomocy Chłopskiej których mamy przeszło milion i którzy też chcą kształcić swoje dzieci. Bezpłatność nauczania w obecnym układzie uprzywilejowuje warstwy ekonomicznie kosztem ofiar i wysiłku świata pracy.</u> | |
66 | - <u xml:id="u-3.44" who="#PosełKurpiowski">Minister Oświaty wysunął na Komisji Skarbowo-Budżetowej koncepcję wprowadzenia od nowego roku szkolnego opłat szkolnych dla warstw silnych ekonomicznie. Chce zaznaczyć, że sprawa ta nie jest ani łatwa, ani prosta. Rzecz jasna, że kupcy, wolno zawody, przedsiębiorcy, spekulanci winni płacić, ale gdy chodzi o świat pracy, to trzeba czuwać, by nie został on pokrzywdzony.</u> | |
67 | - <u xml:id="u-3.45" who="#PosełKurpiowski">Trzeba wyraźnie określić kto ma decydować na podstawie jakich kryteriów, że jedno dziecko jest dzieckiem rodziców silnych ekonomicznie, drugie słabych, a trzecie średnich.</u> | |
68 | - <u xml:id="u-3.46" who="#PosełKurpiowski">Można by ostatecznie, biorąc pod uwagę ciężką sytuację szkolnictwa, zgodzić się na pobieranie opłat w pewnym okresie przejściowym, ale tylko na terenie szkół wyższych, średnich, ewentualnie niektórych zawodowych, z warunkiem by dzieci chłopskie, dzieci osadników i parcelantów, dzieci robotnicze i inteligencji pracującej nie były pokrzywdzone. Na odcinku szkolnictwa powszechnego i kształcenia nauczycieli w żadnym wypadku opłat tych w nowej postaci stosować — moim zdaniem — nie wolno. Rolnicy do 5 ha winni być całkowicie od niego zwolnieni. Zebrane ta drogą fundusze winny pójść przede wszystkim na bursy i stypendia dla biednej i niezamożnej młodzieży.</u> | |
69 | - <u xml:id="u-3.47" who="#PosełKurpiowski">W zakresie zaopatrzenia młodzieży szkolnej w podręczniki szkolne trzeba, ażeby Rząd zrobił wszystko. by dotychczasowy stan rzeczy zmienił się na lepsze.</u> | |
70 | - <u xml:id="u-3.48" who="#PosełKurpiowski">Brak podręczników odczuwa się najbardziej na wsi. Znane są wypadki, gdzie uczniowie uczą się czytać na regulaminach szkolnych, na starych gazetach, na książkach przedwojennych przesiąkniętych duchem sanacji, różnych kalendarzach itp. Odczuwa się również ogromny, brak zeszytów. Podawano mi fakt że w województwie rzeszowskim w jednej ze szkół dzieci pisały na korze drzewnej.</u> | |
71 | - <u xml:id="u-3.49" who="#PosełKurpiowski">Trzeba, aby znalazł się papier na podręczniki szkolne, trzeba zwiększyć ich nakład, chociażby kosztem nadmiaru literatury politycznej, a zwłaszcza trzeba bezwartościowe i szkodliwe wydawnictwa, które wprost zalewają nasz rynek, ograniczyć. I tak „Sennik Egipski” ukazał się już podobno w 2 wydaniach, wychodzi również „Co tydzień powieść”, „Świat wielkich przygód”, „Mucha” i wiele, wiele innych.</u> | |
72 | - <u xml:id="u-3.50" who="#PosełKurpiowski">Wprawdzie wydaliśmy 18 milionów podręczników, jednak gdy porównamy obecną produkcję z rokiem 1938, to stwierdzimy wielką rozpiętość. W produkcji przedwojennej podręczniki szkolne stanowiły z reguły przeszło 10%, a w roku 1938 nawet 12,4%, zaś w r. 1946 mieliśmy tylko 4%. W tej chwili mamy 121 tytułów zamiast 500–700 przedwojennych, a w r. 1938 mieliśmy tych tytułów 1087.</u> | |
73 | - <u xml:id="u-3.51" who="#PosełKurpiowski">Minister Oświaty na komisji zapowiedział stanowczą decyzję w tej sprawie. Już wydane nawet zostały zarządzenia oszczędnościowe w zakresie gospodarki papierem, ale to nie wystarczy. Trzeba dopilnować, ażeby w dniu 1 września br. młodzież otrzymała tanie podręczniki. Trzeba stłumić w zarodku spekulację podręcznikami, gdyż taka istnieje. Trzeba dopilnować, by wskutek bezdusznego, biurokratycznego załatwiania spraw w urzędach nie marnowano papieru, ale go oszczędzano.</u> | |
74 | - <u xml:id="u-3.52" who="#PosełKurpiowski">Podręczniki stare, w których gloryfikuje się system sanacyjny, należy bezwzględnie ze szkół usunąć.</u> | |
75 | - <u xml:id="u-3.53" who="#PosełKurpiowski">Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych spełniają i mogą nadal spełniać bardzo pożyteczną rolę, trzeba tylko usprawnić ich aparat. Muszą one posiadać swój własny statut i nim się rządzić. Wachlarz autorów należy rozszerzyć i zastosować system honorariów autorskich taki by nie obniżyć poziomu wydawanych podręczników. Autorzy podręczników z zakresu szkół wyższych murzą być leniej wynagradzani niż dotychczas. Niektóre rady narodowe skarżą się — zupełnie słusznie zresztą — że na rynku brak jest podręczników, podczas gdy równocześnie można je znaleźć na czarnym rynku, System rozprowadzania podręczników wymaga więc reorganizacji i Ministerstwo musi nad tym poważnie pomyśleć. Spółdzielnie uczniowskie 'muszą w tej akcji odegrać właściwą rolę.</u> | |
76 | - <u xml:id="u-3.54" who="#PosełKurpiowski">Trzeba naprawić również krzywdę młodzieży, gdy chodzi o zniżki kolejowe, tramwajowe itd. Jest faktem, że młodzież szkół wyższych na okres wakacyjny nie otrzymuje zniżek kolejowych. Jest faktem, że na przejazdy autobusami PKS młodzież dojeżdżająca do miast do szkół nie otrzymuje, mimo starań, żadnych zniżek i żadnych ulg.</u> | |
77 | - <u xml:id="u-3.55" who="#PosełKurpiowski">Jak przedstawia się sytuacja dziecka w Polsce pod względem zdrowotnym nie potrzebuję Wysokiej Izby przekonywać. Rząd docenia wagę sytuacji, skoro powołał specjalne ciało którego zadaniem będzie ochrona narodu przed biologicznym wyniszczeniem. Wystarczy podać, że na 6 milionów dzieci — 5.400 GOC jest niezdrowych. Badania lekarskie wykazały, że tylko 10% ma normalny stan zdrowia, a 90% jest słabych, anemicznych i rachitycznych, z czego 20% wyraźnie chorych. W miastach 60% zagrożonych jest gruźlicą. Choroba ta czyni szybkie postępy już i na wsi. Straszna plaga alkoholizmu przedostać się i w szeregi młodzieży. Dane statystyczne wykazują, że już i młodzież upija się i ślepnie od bimbru.</u> | |
78 | - <u xml:id="u-3.56" who="#PosełKurpiowski">Ministerstwo Oświaty przejęło całokształt opieki nad dzieckiem i młodzieżą od lat 3 do 18, Opieka ta obejmuje wszystkie dzieci, a więc: sieroty, dzieci matek pracujących, dzieci kalekie niewidome, ofiary wojny oraz dzieci, które bez natychmiastowej opieki zejdą na drogę występku.</u> | |
79 | - <u xml:id="u-3.57" who="#PosełKurpiowski">Dzieci te wychowują się w domach państwowych, samorządowych i społecznych. Trzeba tylko, ażeby sieroty po tych, którzy oddali życie za wolność i demokrację, znalazły prawdziwą i troskliwą opiekę u tych, którzy z tej wolności korzyścią. Należy zwrócić uwagę na atmosferę wychowawczą. jaka w tych domach panuje. Nie może być takich wypadków. jak np. w Krakowie, gdzie zakonna wychowawczyni potrafi powiedzieć tak: „Panienki, proszę do stołu, a sierotki ustawcie się parami”.</u> | |
80 | - <u xml:id="u-3.58" who="#PosełKurpiowski">Oto przykład dla posła Będkowskiego, który upomina się o monopol wychowawczy dla pewnej grupy wychowawców, możnych tego świata.</u> | |
81 | - <u xml:id="u-3.59" who="#PosełKurpiowski">Na utrzymanie jednego dziecka, a więc: wyżywienie, ubranie, obuwie i kształcenie Państwo daję miesięcznie 2299 zł. Jest to stanowcza za mało. W budżecie są subsydia dla towarzystw, które opiekują się dzieckiem, Chciałbym, jaka przedstawiciel radykalnego ruchu ludowego, ażeby Chłopskie Towarzystwo Przyjaciół Dziecka mogło z nich należycie korzystać. Wieś polska zasłużyła sobie na taką pomoc.</u> | |
82 | - <u xml:id="u-3.60" who="#PosełKurpiowski">Mówiąc o opiece nad dzieckiem, pragnę zwrócić uwagę że wiele naszych polskich dzieci znalazło się na obczyźnie. Wiele zostało wywiezionych przez zbrodniarzy niemieckich celem wynarodowienia. Obecnie jeszcze są nasze, dzieci w Afryce, Indiach, w Australii i w innych krajach. Są to sieroty albo dzieci, która straciły kontakt z rodzicami.</u> | |
83 | - <u xml:id="u-3.61" who="#PosełKurpiowski">Emigracyjne czynniki polskie nie cofają się przed użyciem najbardziej cynicznych sposobów dla zatrzymania dzieci tych na obczyźnie. Opierając się na lokalnych prawach poszczególnych państewek indyjskich, w których znajdują się obozy polskich dzieci „londyńczycy” oddają je rodzinom hinduskim. Wysyła się transporty ukradkiem, byle tylko usunąć je sprzed oka władz polskich, zajmujących się repatriacją. Dzieci polskie wywozi się do niektórych dominiów [nieczytelne] w brytyjskich, a zwłaszcza do Australii, gdzie są adoptowane przez tamtejszych obywateli. Rzecz jasna, że dziecko polskie, oddane przez swych rodaków społeczeństwu hinduskiemu czy australijskiemu zostało dla naszego narodu stracone. Metody te żywo przypominają niemiecki system wynaradawiania.</u> | |
84 | - <u xml:id="u-3.62" who="#PosełKurpiowski">W zakresie odbudowy zniszczonych gmachów szkolnych trzeba wiele rzeczy poprawić. Ministerstwo Odbudowy, Ministerstwo Oświaty, samorządy i społeczeństwo wkładają dość poważne sumy, ale wielotorowość, jaka istnieje, oraz nieprzezwyciężony biurokratyzm hamuje nieraz najlepsze wysiłki. Suma potrzebna na drobne remonty szkół powszechnych w formie zasiłków dla samorządów wynosiła 140 milionów a przyznano tylko 70 milionów, z czego 50 już wydano, pozostało więc właściwie do dalszej dyspozycji tylko 23 miliony.</u> | |
85 | - <u xml:id="u-3.63" who="#PosełKurpiowski">Zaznaczam, że nawet niewielkie zasiłki dane samorządom spełniają często wielką rolę, bo pobudzają i wyzwalają inicjatywę społeczną, co dla nas nie jest rzeczą obojętną. Mamy przecież piękne przykłady ofiarności, gdzie same gminy odbudowały szkoły. Oto na terenie woj, białostockiego odbudowano 100 obiektów szkolnych. Znaczną pomoc w postaci robocizny i budulca okazuje miejscowe społeczeństwo. Szczególnie dodatnio wyróżniła się osada Kuźnica i wieś Rozebranka. W osadzie Kuźnica wybudowano budynek szkolny wartości 10 milionów zł. Dlatego też problem ten jest dla nas problemem bardzo ważnym.</u> | |
86 | - <u xml:id="u-3.64" who="#PosełKurpiowski">Według obliczeń w dn. 1 września r. b. w Warszawie będzie około 75.000 dzieci w wieku obowiązku szkolnego. W 506 posiadanych obecnie izbach można będzie pomieścić na dwie zmiany tylko 42.000 dzieci. Brakuje więc Warszawie 320 izb lekcyjnych dla przeszło 30.000 dzieci w wieku szkolnym.</u> | |
87 | - <u xml:id="u-3.65" who="#PosełKurpiowski">Jak wykorzystane są lokale szkolne w Warszawie, podam Wysokiej Izbie kilka przykładów.</u> | |
88 | - <u xml:id="u-3.66" who="#PosełKurpiowski">1. Budynek przy ul. Górnośląskiej 31 przepełniony jest 10 szkołami w ten sposób. że prawie żadna z nich nie ma pomieszczeń na warsztaty i pracownie, a żadna z nich nie może przyjmować z roku na rok zwiększającej się liczby kandydatów.</u> | |
89 | - <u xml:id="u-3.67" who="#PosełKurpiowski">2. Drugi budynek przy ul. Hożej 88 mieści 14 różnych instytucji a wśród nich 7 szkól zawodowych i to tylko w części budynku.</u> | |
90 | - <u xml:id="u-3.68" who="#PosełKurpiowski">3. Państwowe liceum Spółdzielcze i Szkoła Przysposobienia Spółdzielczego, kształcące 360 młodzieży w 10 klasach, ma do dyspozycji 5 pokoików na sale wykładowe, w których pracuje się przez 12 godzin. Dyrektor zaś z rodziną musi mieszkać w małej ciemnej kuchence. Dla ilustracji podam, że 11 izb lekcyjnych i 19 innych pomieszczeń zajętych jest na terenie Warszawy na mieszkania dla nauczycieli i różne osoby postronne. Dzieje się to dlatego, że sytuacja mieszkań owa 200 rodzin nauczycielskich w Warszawie jest wprost rozpaczliwa.</u> | |
91 | - <u xml:id="u-3.69" who="#PosełKurpiowski">Pomimo dwukrotnej uchwały Rady Ministrów na terenie całego kraju wiele budynków szkolnych zajmują nadal urzędy i różnego rodzaju instytucie. Na terenie jednego okręgu Warszewskiego jest zajętych 18 budynków. W Warszawie najpiękniejsze gmachy zajmują takie urzędy jak Dyrekcja Kolei Państwowych, Główny Urząd Statystyczny, Szpital Zakaźny, Ośrodek Współdziałania Społecznego itp. Dobrze się stało, że Komisje Oświatowa i Skarbowo-Budżetowa uchwaliły w tej sprawie odpowiednie rezolucje, bo taki stan dłużej trwać nie może. Dalsze tolerowanie tego stanu rzeczy narusza zasady praworządności, bowiem zajęcie lokalu szkolnego może być dopuszczalne jedynie w okresie wojny.</u> | |
92 | - <u xml:id="u-3.70" who="#PosełKurpiowski">Jeżeli zważymy, że większość posiadanych przez szkoły izb nie odpowiada potrzebom szkolnym że prowadzenie nauki w ciasnocie zagraża bezpośrednio zdrowiu dziecka i zdrowiu nauczyciela, to dojdziemy do przekonania, że sprawa la nie cierpi zwłoki.</u> | |
93 | - <u xml:id="u-3.71" who="#PosełKurpiowski">Przyznać muszę z tego miejsca, że najwięcej zrozumienia wykazały w tym kierunku władze wojskowe, które stopniowo systematycznie opuszczają zajęte gmachy szkolne. Inne urzędy trudniej podchodzą do tego zagadnienia, Pilną i bardzo zasadniczą sprawą jest odbiurokratyzowanie szkodnictwa i zahamowanie nadmiernej rozbudowy aparatu administracyjno-instruktorskiego. Przy tak katastrofalnym braku nauczycieli nie możemy sobie na to pozwolić. Trzeba ograniczyć do minimum ten aparat, a siły nauczycielskie zza biurek i z foteli przesunąć do nieogrodzonych szkół, bowiem inaczej reformy szkolnej nie posuniemy dalej. Skończyć trzeba z powodzią okólników, najczęściej spóźnionych, i wykorzenić, jak powiedział ob. Premier. nałogi biurokratyczne”.</u> | |
94 | - <u xml:id="u-3.72" who="#PosełKurpiowski">Rozważyć też trzeba i przepracować zagadnienie usamorządowienia administracji szkolnej, wysuwane przez zawodową organizacje nauczycielską. Ze względów zasadniczych nie wolno dopuścić do uzależnienia szkolnictwa rolniczego od administracji ogólnej, t. j. wojewodów i starostów. Szkolnictwo to winno by oddane pod fachowy nadzór administracji szkolnej.</u> | |
22 | + <u xml:id="u-3.0" who="#KarolKurpiewski">Wysoka Izbo! Jeden z ideologów i czołowych przywódców wielkiej rewolucji francuskiej powiedział, że po chlebie oświata jest najpilniejszą potrzeba ludu. W naszej demokratycznej rzeczywistości powojennej należy pójść jeszcze dalej i powiedzieć tak: Troska o rozwój oświaty i kultury musi iść równolegle z troską o chleb.</u> | |
23 | + <u xml:id="u-3.1" who="#KarolKurpiewski">Budujemy przecież państwo ludowe, oparte na trzech podstawowych elementach: demokracji politycznej, gospodarczej i kulturalnej. Historia dotychczasowej walki o demokrację uczy nas, że nieumawianie lub nawet niedocenianie równorzędności tych trzech elementów uniemożliwia jej realizację.</u> | |
24 | + <u xml:id="u-3.2" who="#KarolKurpiewski">Dziś cały cywilizowany świat pragnie podnieść się z poniżenia moralnego i duchowego. Niszczycielska wojna cofnęła ludzkość pod względem oświaty i kultury. Zdeprawowała dusze ludzkie i wyrządziła wielkie szkody zarówno wśród społeczeństwa dorosłego jak wśród -młodzieży. Pomieszały się częstokroć pojęcia dobra i zła, prawo oficjalne uważane jest nieraz za bezprawie, a uchylanie się od niego — za cnotę; kłamstwo bywa tolerowane, bo to rzekomo dla dobra kraju i braci; prawda może stać się przestępstwem, zaniedbywanie w pracy — cnotą, a gorliwość — czynem karygodnym.</u> | |
25 | + <u xml:id="u-3.3" who="#KarolKurpiewski">Dlatego też rad jestem, że mogę dzisiaj z tej trybuny w dyskusji nad expose Premiera i budżetem Państwa mieniem radykalnego ruchu ludowego poruszyć kilka zasadniczych zagadnień, dotyczących ogólnej polityki oświatowej Rządu. Na wstępie pragnę przede wszystkim stwierdzić zupełnie szczerze i obiektywnie, że mimo zniszczeń i trudności życia powojennego zrobiliśmy dotychczas w dziedzinie oświaty bardzo wiele. Cały nasz kraj został pokryty gęstą siecią przedszkoli szkół powszechnych, średnich, zawodowych, dokształcających, szkół wyższych, kursów dla dorosłych, uniwersytetów ludowych, świetlic, itp.</u> | |
26 | + <u xml:id="u-3.4" who="#KarolKurpiewski">Można śmiało powiedzieć, że ilościowo przy 24 milionach ludności przy gruzach Warszawy i zniszczonych połaciach kraju mamy więcej tych placówek, niż mieliśmy w roku 1939 przy 35 milionach ludności. Dane statystyczne z okresu niezniszczonej Polski sanacyjnej wykazują przecież, że na każde 1.000 dzieci do szkoły powszechnej uczęszczało zaledwie 900. Kończyło 7-letnią szkołę powszechną wyżej zorganizowaną 350 dzieci, trafiało do szkoły średniej 50 dzieci, trafiało do szkoły wyższej zaledwie 1 dziecko, czyli startowało 900, a ostatecznie dobiegał do mety tylko jeden uczeń.</u> | |
27 | + <u xml:id="u-3.5" who="#KarolKurpiewski">Obecnie sytuacja się zmienia. Usuwamy bariery jędrzejewiczowskie, otworzyliśmy i otwierać musimy jeszcze szerzej bramy szkół średnich, zawodowych i wyższych dla młodzieży chłopskiej i robotniczej: likwidujemy i likwidować będziemy skutki wojny za pomocą t. zw. oświaty dorosłych; zwiększamy stypendia. organizujemy bursy, internaty, urządzamy wczasy itp.</u> | |
28 | + <u xml:id="u-3.6" who="#KarolKurpiewski">Oczywiście posuwamy się naprzód, co świadczy wymownie o naszej żywotności, ale wydaje mi się, że ten marsz oświatowy w warunkach właśnie naszej rzeczywistości demokratycznej jest jeszcze za powolny. Wydaje mi się, że rewolucyjnym przeobrażeniom w dziedzinie ekonomicznej, technicznej, społecznej i politycznej musi towarzyszyć głęboka rewolucja kulturalna, gdyż na tym polu jesteśmy zapóźnieni. Wszak wszyscy zgadzamy się że bez oświaty nie może być demokracji i że tam dopiero zaczyna się właściwa demokracja, gdzie kończy się ciemnota, Stoimy przeto na stanowisku, że walka z ciemnotą musi być tak nieubłagana jak walka ze spekulacją.</u> | |
29 | + <u xml:id="u-3.7" who="#KarolKurpiewski">We wszystkich państwach świata pod koniec 1946 r. i na początku 1947 r. daję się zaobserwować wyraźną tendencję troski o szkołę i nauczyciela, o wychowanie nowego człowieka, o przeprowadzenie skutecznej reformy szkolnej, o zwalczenie analfabetyzmu. Polska, mająca tak wspaniałą tradycję wiekopomnej Komisji Edukacji Narodowej, nie może pozostać w tyle. Musi szukać nowych rozwiązań, nowych myśli. Przyznać trzeba, że naprawiamy stare grzechy Kozłowskich, Jędrzejewiczów, Składkowskich, ale i popełniamy dużo nowych błędów.</u> | |
30 | + <u xml:id="u-3.8" who="#KarolKurpiewski">Najbardziej zasadniczym i wprost palącym problemem dla Rządu w dziedzinie polityki oświatowej jest właśnie reforma szkolna, proklamowana jeszcze w 1945 r. na kongresie pedagogicznym w Łodzi. Reforma oświaty i wychowania jest trzecią wielką reformą społeczną, od której istnienia zależy przyszłość Polski Ludowej. Reforma ta wcale nie jest mniej ważną od reformy rolnej, nacjonalizacji przemyski lub uchwalonych ostatnio ustaw, mających na celu zwalczanie spekulantów. Jeżeli reformy polityczne i gospodarcze są zrealizowane. to i ta, która ma nam dać nowy typ twórczego obywatela. nie może przecież stać na martwym punkcie.</u> | |
31 | + <u xml:id="u-3.9" who="#KarolKurpiewski">Jeszcze w grudniu ubiegłego roku Komisja Oświatowa KRN opracowała projekt ustawy o systemie oświaty i wychowania, uwzględniając potrzeby państwa ludowego. Apelowałbym do Rządu ażeby zechciał wznowić prace w tym kierunku, bo czas nagli, a duch antydemokratycznej i elitarnej ustawy jędrzejowiczowskiej z roku 1932, która zagradza drogę do wiedzy szczególnie dzieciom chłopskim, wciąż jeszcze pokutuje.</u> | |
32 | + <u xml:id="u-3.10" who="#KarolKurpiewski">Wiele jest do zrobienia na odcinku atmosfery wychowawczej, szczególnie w szkołach średnich i wyższych. Ohydna zbrodnia poznańska jako piętno hańby i zaślepienia reakcyjnego zapisana została krwawymi zgłoskami w historii odradzającej się szkoły polskiej. Terrorystyczna organizacja młodzieży szkół warszawskich pozostawi na zawsze plamę na sztandarze wychowania. Nie przynoszą nam również splendoru wyczyny grupy studentów krakowskich, rozagitowanych przez ciemne siły wstecznictwa. Te smutne, ale prawdziwe fakty są niejako sygnałami ostrzegawczymi, że tempo reformy szkolnej trzeba przyśpieszyć. Z wychowaniem młodzieży nie jest dobrze. Pokaźny jej odsetek wyłamuje się spod wpływu szkoły, spod wpływu szkolnych legalnych organizacji ideowo-wychowawczych i idzie na bezdroża i manowce. Trzeba ją skierować na drogę rzetelnej i szczerej pracy dla Polski. Trzeba atmosferę wychowania w niektórych szkołach naprawić. Zdarzają się wypadki, że uczniowie wypowiadają zdania, że reforma rolna bez odszkodowania jest czymś szkodliwym.</u> | |
33 | + <u xml:id="u-3.11" who="#KarolKurpiewski">Nauczycielstwo oraz władze szkolne z całą energią muszą przeciwdziałać i wszelkimi dostępnymi środkami tępić te szkodliwe objawy. Nauczyciel-wychowawca winien wskazać młodzieży urok twardej, surowej pracy, winien odmalować w jej wyobraźni męczeństwo Warszawy, nasze pionierskie wysiłki na ziemiach odzyskanych, nasze morze, porty, fabryki, kopalnie i okręty.</u> | |
34 | + <u xml:id="u-3.12" who="#KarolKurpiewski">Nauczyciel — wychowawca musi umieć roztoczyć przed młodzieżą wizję wolnej, szczęśliwej i sprawiedliwej Polski ludowej. Rzecz jasna, że metodą strachu, kary i surowości oraz t. zw. dystansu nie da się wychować naszej młodzieży. Trzeba jej okazać serce, trzeba ją zrozumieć, trzeba jej pomóc niejednokrotnie wyleczyć się z ciężkiej choroby negacji. Metoda ta skuteczną będzie nie tylko dla młodzieży, ale niejednokrotnie i dla nauczycielstwa.</u> | |
35 | + <u xml:id="u-3.13" who="#KarolKurpiewski">Niech młodzież zrozumie również, że jej służba dla Polski nie polega na zbrodniczych akcjach i sabotażach, które jak najkategoryczniej trzeba potępić, lecz na pozytywnej, twórczej pracy dla przyszłości narodu.</u> | |
36 | + <u xml:id="u-3.14" who="#KarolKurpiewski">Kamieniem węgielnym obowiązków młodzieży w chwili obecnej jest:</u> | |
37 | + <u xml:id="u-3.15" who="#KarolKurpiewski">1) rzetelne zdobywanie wiedzy, wzbogacanie umysłu i gromadzenie energii dla podźwignięcia kraju,</u> | |
38 | + <u xml:id="u-3.16" who="#KarolKurpiewski">2) zdobycie się na siłę woli i decyzję wykucia w sobie mocnych charakterów, niezbędnych do twórczych czynów w budowie nowej rzeczywistości.</u> | |
39 | + <u xml:id="u-3.17" who="#KarolKurpiewski">Z tego nie można, niczego uronić, zaniedbać i zmarnować. Trzeba, ażeby młodzież nasza szkoliła się zawodowo dla rolnictwa, przemysłu, w zakresie wychowania fizycznego i przysposobienia wojskowego. Należy wprowadzić do szkół atmosferę spokojnej pracy, a skończyć z nadmiarem świętowania i „imprezowania”. Trzeba rozbudzić w młodzieży kult pracy, ona bowiem jest miarą zasługi społecznej i twórczym źródłem awansu społecznego. W odrodzonej, demokratycznie j szkole polskiej młodzież wychować trzeba w kierunku poszanowania człowieka pracy, pokochania prawdy, wolności i sprawiedliwości. Trzeba budzić i pogłębiać świadomość przynależności do wielkiej rodziny narodów słowiańskich. Trzeba wzbudzić pogardę dla barbarzyńców niemieckich i tępić doszczętnie pozostałości ideologiczne faszyzmu i hitleryzmu.</u> | |
40 | + <u xml:id="u-3.18" who="#KarolKurpiewski">Trzeba szkołę zbliżyć do społeczeństwa. Trzeba ją z tym społeczeństwem złączyć w jedną organiczną całość. Zarządzenie Ministerstwa Oświaty o delegatach społecznych na egzamina maturalne jest już pewnym krokiem naprzód. Rezultaty tego zarządzenia są już widoczne. Wbrew temu, co mówił poseł Żuławski, radę związków zawodowych będziemy rozszerzać, a nigdy nie będziemy jej uszczuplać. Z przyjemnością witamy powiedzenie ob. Premiera, że dzięki roli nauczycieli szkolnictwo dźwiga się naprzód.</u> | |
41 | + <u xml:id="u-3.19" who="#KarolKurpiewski">Nigdy rola nauczycielstwa nie była tak ważna jak obecnie. Przyznać trzeba obiektywnie, że w Polsce przedwojennej nauczycielstwo zorganizowane w ZNP było awangardą demokracji i ma za sobą chlubną kartę w dziejach walki o rzetelną i powszechną oświatę dla ludu. Przecież osławiony Sławoj-Składkowski ogłosił całemu światu, że ZNP jest organizacją komunistyczną. Ten „operetkowy” Premier rozwiązał zarząd główny, dał komisarza Musioła i kazał palkami gumowymi i gazami łzawiącymi rozpędzać pochód nauczycieli na ulicach Warszawy, tłumiąc strajk na Wybrzeżu Kościuszkowskim.</u> | |
42 | + <u xml:id="u-3.20" who="#KarolKurpiewski">Przecież jeszcze w roku 1905 w deklaracji ideowo-programowej nauczycielstwa ludowego w Galicji stwierdza się dosłownie co następuje: „Nauczyciele powinni oprzeć się przede wszystkim na szerokich masach ludowych, których, są naturalnymi sprzymierzeńcami. Nauczyciel, łączący się z nieprzyjaciółmi postępu jest także wrogiem sprawy nauczycielskiej”. Z tajnych dokumentów b. Ministerstwa Wyznań i Oświecenia Publicznego wynika że zarząd główny ZNP zawieszony został za swoją deklarację w sprawie chłopskiej. W deklaracji tej była między innymi mowa o reformie rolnej bez odszkodowania.</u> | |
43 | + <u xml:id="u-3.21" who="#KarolKurpiewski">I teraz przy okazji omawiania budżetu oświatowego, w imię sprawiedliwości mimo że tu i ówdzie znajdują się jeszcze jednostki nie rozumiejące tych głębokich przemian demokratycznych doby obecnej — trzeba uczciwie z całą świadomością stwierdzić, że nauczycielstwo polskie w olbrzymiej swej większości jest demokratyczne i dobrze zasłużyło się sprawie Ojczyzny.</u> | |
44 | + <u xml:id="u-3.22" who="#KarolKurpiewski">Pracuje ono w warunkach nad wyraz ciężkich, niejednokrotnie po 60 godzin na tydzień, ucząc na wsi po 200, a nawet po 300 dzieci. Pozbawione jest często elementarnych wygód mieszkaniowych, bez odpowiedniego ubrania, obuwia i bielizny, chore na gruźlicę, pozbawione bardzo często możliwości kształcenia własnych dzieci, cierpiące na niedostatek podręczników, zeszytów i pomocy naukowych, pozbawione nierzadko przydziałów żywnościowych, a nieraz nawet maltretowane moralnie przez różnego rodzaju t. zw. wielkości prowincjonalne.</u> | |
45 | + <u xml:id="u-3.23" who="#KarolKurpiewski">W masach nauczycielstwa jest wielu „Siłaczy” Żeromskiego, jest wielu bohaterów pracy i bohaterek, którym należy się szacunek i uznanie. Warunki ludu nauczycielstwa są niezmiernie ciężkie. Uposażenie samotnego nauczyciela, już z dodatkiem specjalnym, wynosi od 5.700 do 7 100 zł. a dla rodzonego, mrącego dwóch członków rodziny — od 6.100 do 7 820 zł. Stawka dla profesora uniwersytetu wynosi od 15.650–18.550 zł. Administracja szkolna zaś pozbawiona jest t. zw. dodatku nauczycielskiego i uposażenie jej jest jeszcze znacznie gorsze.</u> | |
46 | + <u xml:id="u-3.24" who="#KarolKurpiewski">Znamienny jest fakt, że nauczyciel, zdobny pedagog, dobry organizator. przechodząc na wyższe stanowisko do administracji szkolnej, traci z chwilą otrzymania nominacji kilka tysięcy złotych. Ten problem w nowym budżecie winien być unormowany.</u> | |
47 | + <u xml:id="u-3.25" who="#KarolKurpiewski">Jak oceniana była praca pedagoga w dotychczasowym budżecie, świadczy znany fakt, że za 1 godzinne t. zw. „nadliczbową”, a więc cięższą od godziny normalnej. płaciło się 15 złotych. Słusznie też Komisja Skarbowo-Budżetowa wstawiła na ten cel kwotę 400.000.000 zł.</u> | |
48 | + <u xml:id="u-3.26" who="#KarolKurpiewski">Nauczycielstwo czeka cierpliwie i trzeba, aby państwo ludowe oceniło jego pracę. Problem poprawy bytu materialnego nauczycielstwa jak i całego świata pracy jest problemem nie cierpiącym zwłoki i musi być rozwiązany. Opuściło zawód nauczycielski wskutek trudności materialnych około 6.000 osób.</u> | |
49 | + <u xml:id="u-3.27" who="#KarolKurpiewski">Na tym odcinku jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Trzeba wiele rzeczy naprawić, trzeba dać nie tylko lepsze warunki bytu, ale stwarzać właściwy klimat społeczny dla pracy nauczyciela, trzeba mocniej włączyć do twórczej pracy wszystkie siły nauczycieli i oświatowców, trzeba je wyszkolić, bo mamy około 50% nauczycieli niewykwalifikowanych, a na pewno nauczyciel, tak jak był dotychczas, tak będzie i nadal szczerym przyjacielem chłopa, robotnika i pracownika umysłowego.</u> | |
50 | + <u xml:id="u-3.28" who="#KarolKurpiewski">Nauczyciel polski, otoczony serdeczną, ciepłą, szczerą i prawdziwą opieką, pomoże chłopu, ażeby w spracowanych dłoniach utrzymał Złoty Róg”, ażeby zagrał na nim wespół z bratem robotnikiem i pracującym inteligentem zgodną melodię zwycięstwa demokracji.</u> | |
51 | + <u xml:id="u-3.29" who="#KarolKurpiewski">Realizacja reformy szkolnej wymaga oczywiście środków materialnych. Trzeba przecież wyszkolić dziesiątki tysięcy nauczycieli trzeba urządzić warsztaty pracy; trzeba odbudować gmachy szkolne, trzeba jak najrychlej dać nauczycielstwu znośne warunki bytu. Żadne półśrodki nie rozwiążą tego problemu. Jeśli chcemy oświacie i kulturze przyznać należne miejsce w całokształcie życia narodowego i państwowego, szukajmy tych środków wszędzie, gdzie się tylko da.</u> | |
52 | + <u xml:id="u-3.30" who="#KarolKurpiewski">Dyskusja na Komisji Skarbowo-Budżetowej wykazała, że kwota 19 miliardów złotych, preliminowana przez Rząd, aczkolwiek jest prawie czterokrotnie większa niż w roku ubiegłym, absolutnie nie wystarcza nawet na zaspokojenie najniezbędniejszych potrzeb szkoły i nauczyciela.</u> | |
53 | + <u xml:id="u-3.31" who="#KarolKurpiewski">W tabeli porównawczej udział wydatków na oświatę przedstawia się tak: w roku 1939/40 — 14,8%; w r. 1945 — 10,9%; w r. 1946 — 10,6%; w r. 1947 — 17,6% na oświatę i kulturę łącznie, co przy takich zniszczeniach trzeba uznać za duży wysiłek. Rządu i duży wysiłek Państwa. Zaznaczyć tu pragnę, że np. Stany Zjednoczone wydają na oświatę 15% swego rocznego dochodu. Anglia — 3%, Związek Radziecki — 7,5% a nasza zniszczona i zrujnowana Polska jednak na samą oświatę wydaje 10,5%, nie licząc kultury, bo łącznie z wydatkami na kulturę wydaje 17,6%.</u> | |
54 | + <u xml:id="u-3.32" who="#KarolKurpiewski">Mimo głębokiej troski o los polskiego ludu, jaka istnieje, pragnę zaznaczyć, że sytuacja obecna na odcinku powszechnego nauczania jest niezwykle poważna. Oto przeszło 600 000 dzieci w wieku szkolnym od lat 7 do 14 znajduje się poza szkołą, a brak nam około 15.000 nauczycieli. Mamy w Polsce 21.000 szkół powszechnych, ale niestety w tym 6 108 szkół 1-klasowych, około 5 000 2-klasowych, a tylko 500 szkół 8-klasowych, czyli t. zw. podstawowych. W roku przyszłym chcemy ich mieć około 2.000, ale czy znajdziemy na to środki przy tak silnej tendencji oszczędnościowej, nawet w zakresie resortu oświaty? W szkołach powszechnych mamy 3 243 000 dzieci, ale prawie milionowi dzieci nie możemy zapewnić 8-ej klasy.</u> | |
55 | + <u xml:id="u-3.33" who="#KarolKurpiewski">Mamy w tej chwili 3.016 punktów bezszkolnych. Obliczenia wykazują, że 40% dzieci pozbawionych jeszcze szkoły dlatego nie chodzi do szkoły, że są rejony bezszkolne, a 60% znowu dlatego, że brak miejsc i przymus szkolny jest niedostatecznie zorganizowany.</u> | |
56 | + <u xml:id="u-3.34" who="#KarolKurpiewski">Wytworzyła się taka paradoksalna sytuacja, że np. na terenie Warszawy, aby dostać się do szkoły powszechnej, trzeba szukać poparcia i protekcji. Ciekawe jest, że nawet dzieci wysokich urzędników nie mogą dostać się do niej, bowiem gdy chodzi o odbudowę, uwzględniono na terenie stolicy zalewie 10% potrzeb. Według przewidywań CUP-u w roku 1950 ilość dzieci 8 roczników w wieku odpowiadającym szkole powszechnej wyniesie 3.825.000. izb szkolnych będzie nam brakowało 11.754. Dlatego też należy się bardzo poważnie zastanowić, czy nie powołać do życia Towarzystwa Popierania Budowy Publicznych Szkół Powszechnych.</u> | |
57 | + <u xml:id="u-3.35" who="#KarolKurpiewski">Gdy chodzi o etaty nauczycielskie to wytworzyła się jeszcze bardziej paradoksalna sytuacja. Brak nam 15,000 nauczycieli. Kształcimy sporo młodzieży w liceach pedagogicznych, przeprowadzamy reformę, ale zachodzi obawa, czy będziemy mogli zatrudnić wszystkich absolwentów liceów pedagogicznych. Musimy pamiętać, że jeżeli tych młodych ludzi, którzy te licea skończą, nie przyjmiemy do pracy pedagogicznej, to pójdą oni gdzie indziej, a przecież Skarb Państwa dawał poważne sumy na ich wykształcenie.</u> | |
58 | + <u xml:id="u-3.36" who="#KarolKurpiewski">W tym stanie rzeczy 7-procentowa. kompresja budżetowa w resorcie oświaty jest absolutnie nie do pomyślenia. Na co jak na co, ale na oświatę pieniądze znaleźć się muszą.</u> | |
59 | + <u xml:id="u-3.37" who="#KarolKurpiewski">Delegacje chłopskie bardzo często przyjeżdżają do władz szkolnych i zupełne słusznie upominają się o szkołę i nauczyciela i nie powinny odjeżdżać z niczym. Trzeba jak najserdeczniejszą opieką otoczyć te gminy i wsie które mają pełne widoki dalszego rozwoju.</u> | |
60 | + <u xml:id="u-3.38" who="#KarolKurpiewski">Cyfry, które przytoczyłem, mają swoją wymowę. W ich świetle dostrzegamy upośledzenie wsi. Widać z nich, że to już nie są bolączki i niedomagania, ale poważna sytuacja szkolna, wymagająca radykalnych i stanowczych środków zaradczych. Nic tu nie pomogą deklaracje na temat miłości ludu wiejskiego, biadania nad jego zaniedbaniem, nad jego krzywdą, gdy nie znajdziemy realnego i konkretnego rozwiązania istniejącej sytuacji.</u> | |
61 | + <u xml:id="u-3.39" who="#KarolKurpiewski">Jednym z tych środków będzie specjalny podatek oświatowy Stronnictwo Ludowe jeszcze w r. 1945, doceniając wagę problemu, przedłożyło czynnikom rządowym swoje koncepcje gdzie między innymi wskazywaliśmy jako źródło dochodu — specjalne dopłaty od spożycia alkoholu.</u> | |
62 | + <u xml:id="u-3.40" who="#KarolKurpiewski">Krajowa Rada Narodowa na IX sesji przyjęła nawet mój wniosek, zobowiązujący Rząd do opracowania w term nie do dnia 1 lutego 1946 r. projektu dekretu o t. zw. daninie oświatowej. Projekt taki był przyjęty przez Komisję Oświatową KRN i nawet już wniesiony został na Radę Ministrów. W lipcu 1946 r. znikł z warsztatu prac ustawodawczych. Uważam, że należy jak najrychlej wznowić dalsze prace nad nim i pomyśleć bardzo poważnie o wprowadzeniu powszechnego i sprawiedliwego podatku oświatowego. Wtedy ciężar o budowy szkolnictwa rozłożony będzie nie tylko na rodziców mających dzieci w szkole, ale na wszystkich obywateli, a w szczególności na warstwy silne ekonomicznie. Podatek ten — moim zdaniem — będzie najchętniej płacony przez masy ludowe.</u> | |
63 | + <u xml:id="u-3.41" who="#KarolKurpiewski">W Manifeście Lipcowym PKWN słusznie została zagwarantowana bezpłatność nauczania, bowiem jest to kamień węgielny demokracji. Oczywiście nie była ona w pełni stosowana, gdyż warunki gospodarcze kraju jeszcze na to nie pozwalały. Trzeba będzie dążyć do tego, ażeby zasadę bezpłatności nauki stopniowo realizować, ale nie można tego osiągnąć tylko samym wydaniem takich czy innych zarządzeń. Trzeba znaleźć środki materialne dla szkoły, dla nauczyciela i dla młodzieży.</u> | |
64 | + <u xml:id="u-3.42" who="#KarolKurpiewski">Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 9 stycznia 1947 r., zabraniające pobierania jakichkolwiek opłat od rodziców członków KCZZ, nie załatwiło sprawy. Zabraniając szkole pobierania opłat od rodziców, trzeba dać jej środki materialne na wydatki rzeczowe. Zabraniając nauczycielstwu pobierania dodatków z komitetów rodzicielskich, trzeba mu dać realny ekwiwalent. Podwyżka w kwocie 2.700 złotych, przyznana nauczycielstwu z dniem 1 lutego rb. nie rozwiązała jeszcze zagadnienia. Zaległości wyżywieniowe i uposażeniowe w stosunku do nauczycielstwa są wielkie i np. w samym tylko okręgu krakowskim wynoszą obecnie około 15 milionów złotych.</u> | |
65 | + <u xml:id="u-3.43" who="#KarolKurpiewski">Zwalniając z opłat rodziców — członków KCZZ — zresztą zupełnie słusznie — nie można było jednak zapominać, że są i biedni chłopi, zwłaszcza parcelanci i osadnicy, członkowie Związku Samopomocy Chłopskiej których mamy przeszło milion i którzy też chcą kształcić swoje dzieci. Bezpłatność nauczania w obecnym układzie uprzywilejowuje warstwy ekonomicznie kosztem ofiar i wysiłku świata pracy.</u> | |
66 | + <u xml:id="u-3.44" who="#KarolKurpiewski">Minister Oświaty wysunął na Komisji Skarbowo-Budżetowej koncepcję wprowadzenia od nowego roku szkolnego opłat szkolnych dla warstw silnych ekonomicznie. Chce zaznaczyć, że sprawa ta nie jest ani łatwa, ani prosta. Rzecz jasna, że kupcy, wolno zawody, przedsiębiorcy, spekulanci winni płacić, ale gdy chodzi o świat pracy, to trzeba czuwać, by nie został on pokrzywdzony.</u> | |
67 | + <u xml:id="u-3.45" who="#KarolKurpiewski">Trzeba wyraźnie określić kto ma decydować na podstawie jakich kryteriów, że jedno dziecko jest dzieckiem rodziców silnych ekonomicznie, drugie słabych, a trzecie średnich.</u> | |
68 | + <u xml:id="u-3.46" who="#KarolKurpiewski">Można by ostatecznie, biorąc pod uwagę ciężką sytuację szkolnictwa, zgodzić się na pobieranie opłat w pewnym okresie przejściowym, ale tylko na terenie szkół wyższych, średnich, ewentualnie niektórych zawodowych, z warunkiem by dzieci chłopskie, dzieci osadników i parcelantów, dzieci robotnicze i inteligencji pracującej nie były pokrzywdzone. Na odcinku szkolnictwa powszechnego i kształcenia nauczycieli w żadnym wypadku opłat tych w nowej postaci stosować — moim zdaniem — nie wolno. Rolnicy do 5 ha winni być całkowicie od niego zwolnieni. Zebrane ta drogą fundusze winny pójść przede wszystkim na bursy i stypendia dla biednej i niezamożnej młodzieży.</u> | |
69 | + <u xml:id="u-3.47" who="#KarolKurpiewski">W zakresie zaopatrzenia młodzieży szkolnej w podręczniki szkolne trzeba, ażeby Rząd zrobił wszystko. by dotychczasowy stan rzeczy zmienił się na lepsze.</u> | |
70 | + <u xml:id="u-3.48" who="#KarolKurpiewski">Brak podręczników odczuwa się najbardziej na wsi. Znane są wypadki, gdzie uczniowie uczą się czytać na regulaminach szkolnych, na starych gazetach, na książkach przedwojennych przesiąkniętych duchem sanacji, różnych kalendarzach itp. Odczuwa się również ogromny, brak zeszytów. Podawano mi fakt że w województwie rzeszowskim w jednej ze szkół dzieci pisały na korze drzewnej.</u> | |
71 | + <u xml:id="u-3.49" who="#KarolKurpiewski">Trzeba, aby znalazł się papier na podręczniki szkolne, trzeba zwiększyć ich nakład, chociażby kosztem nadmiaru literatury politycznej, a zwłaszcza trzeba bezwartościowe i szkodliwe wydawnictwa, które wprost zalewają nasz rynek, ograniczyć. I tak „Sennik Egipski” ukazał się już podobno w 2 wydaniach, wychodzi również „Co tydzień powieść”, „Świat wielkich przygód”, „Mucha” i wiele, wiele innych.</u> | |
72 | + <u xml:id="u-3.50" who="#KarolKurpiewski">Wprawdzie wydaliśmy 18 milionów podręczników, jednak gdy porównamy obecną produkcję z rokiem 1938, to stwierdzimy wielką rozpiętość. W produkcji przedwojennej podręczniki szkolne stanowiły z reguły przeszło 10%, a w roku 1938 nawet 12,4%, zaś w r. 1946 mieliśmy tylko 4%. W tej chwili mamy 121 tytułów zamiast 500–700 przedwojennych, a w r. 1938 mieliśmy tych tytułów 1087.</u> | |
73 | + <u xml:id="u-3.51" who="#KarolKurpiewski">Minister Oświaty na komisji zapowiedział stanowczą decyzję w tej sprawie. Już wydane nawet zostały zarządzenia oszczędnościowe w zakresie gospodarki papierem, ale to nie wystarczy. Trzeba dopilnować, ażeby w dniu 1 września br. młodzież otrzymała tanie podręczniki. Trzeba stłumić w zarodku spekulację podręcznikami, gdyż taka istnieje. Trzeba dopilnować, by wskutek bezdusznego, biurokratycznego załatwiania spraw w urzędach nie marnowano papieru, ale go oszczędzano.</u> | |
74 | + <u xml:id="u-3.52" who="#KarolKurpiewski">Podręczniki stare, w których gloryfikuje się system sanacyjny, należy bezwzględnie ze szkół usunąć.</u> | |
75 | + <u xml:id="u-3.53" who="#KarolKurpiewski">Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych spełniają i mogą nadal spełniać bardzo pożyteczną rolę, trzeba tylko usprawnić ich aparat. Muszą one posiadać swój własny statut i nim się rządzić. Wachlarz autorów należy rozszerzyć i zastosować system honorariów autorskich taki by nie obniżyć poziomu wydawanych podręczników. Autorzy podręczników z zakresu szkół wyższych murzą być leniej wynagradzani niż dotychczas. Niektóre rady narodowe skarżą się — zupełnie słusznie zresztą — że na rynku brak jest podręczników, podczas gdy równocześnie można je znaleźć na czarnym rynku, System rozprowadzania podręczników wymaga więc reorganizacji i Ministerstwo musi nad tym poważnie pomyśleć. Spółdzielnie uczniowskie 'muszą w tej akcji odegrać właściwą rolę.</u> | |
76 | + <u xml:id="u-3.54" who="#KarolKurpiewski">Trzeba naprawić również krzywdę młodzieży, gdy chodzi o zniżki kolejowe, tramwajowe itd. Jest faktem, że młodzież szkół wyższych na okres wakacyjny nie otrzymuje zniżek kolejowych. Jest faktem, że na przejazdy autobusami PKS młodzież dojeżdżająca do miast do szkół nie otrzymuje, mimo starań, żadnych zniżek i żadnych ulg.</u> | |
77 | + <u xml:id="u-3.55" who="#KarolKurpiewski">Jak przedstawia się sytuacja dziecka w Polsce pod względem zdrowotnym nie potrzebuję Wysokiej Izby przekonywać. Rząd docenia wagę sytuacji, skoro powołał specjalne ciało którego zadaniem będzie ochrona narodu przed biologicznym wyniszczeniem. Wystarczy podać, że na 6 milionów dzieci — 5.400 GOC jest niezdrowych. Badania lekarskie wykazały, że tylko 10% ma normalny stan zdrowia, a 90% jest słabych, anemicznych i rachitycznych, z czego 20% wyraźnie chorych. W miastach 60% zagrożonych jest gruźlicą. Choroba ta czyni szybkie postępy już i na wsi. Straszna plaga alkoholizmu przedostać się i w szeregi młodzieży. Dane statystyczne wykazują, że już i młodzież upija się i ślepnie od bimbru.</u> | |
78 | + <u xml:id="u-3.56" who="#KarolKurpiewski">Ministerstwo Oświaty przejęło całokształt opieki nad dzieckiem i młodzieżą od lat 3 do 18, Opieka ta obejmuje wszystkie dzieci, a więc: sieroty, dzieci matek pracujących, dzieci kalekie niewidome, ofiary wojny oraz dzieci, które bez natychmiastowej opieki zejdą na drogę występku.</u> | |
79 | + <u xml:id="u-3.57" who="#KarolKurpiewski">Dzieci te wychowują się w domach państwowych, samorządowych i społecznych. Trzeba tylko, ażeby sieroty po tych, którzy oddali życie za wolność i demokrację, znalazły prawdziwą i troskliwą opiekę u tych, którzy z tej wolności korzyścią. Należy zwrócić uwagę na atmosferę wychowawczą. jaka w tych domach panuje. Nie może być takich wypadków. jak np. w Krakowie, gdzie zakonna wychowawczyni potrafi powiedzieć tak: „Panienki, proszę do stołu, a sierotki ustawcie się parami”.</u> | |
80 | + <u xml:id="u-3.58" who="#KarolKurpiewski">Oto przykład dla posła Będkowskiego, który upomina się o monopol wychowawczy dla pewnej grupy wychowawców, możnych tego świata.</u> | |
81 | + <u xml:id="u-3.59" who="#KarolKurpiewski">Na utrzymanie jednego dziecka, a więc: wyżywienie, ubranie, obuwie i kształcenie Państwo daję miesięcznie 2299 zł. Jest to stanowcza za mało. W budżecie są subsydia dla towarzystw, które opiekują się dzieckiem, Chciałbym, jaka przedstawiciel radykalnego ruchu ludowego, ażeby Chłopskie Towarzystwo Przyjaciół Dziecka mogło z nich należycie korzystać. Wieś polska zasłużyła sobie na taką pomoc.</u> | |
82 | + <u xml:id="u-3.60" who="#KarolKurpiewski">Mówiąc o opiece nad dzieckiem, pragnę zwrócić uwagę że wiele naszych polskich dzieci znalazło się na obczyźnie. Wiele zostało wywiezionych przez zbrodniarzy niemieckich celem wynarodowienia. Obecnie jeszcze są nasze, dzieci w Afryce, Indiach, w Australii i w innych krajach. Są to sieroty albo dzieci, która straciły kontakt z rodzicami.</u> | |
83 | + <u xml:id="u-3.61" who="#KarolKurpiewski">Emigracyjne czynniki polskie nie cofają się przed użyciem najbardziej cynicznych sposobów dla zatrzymania dzieci tych na obczyźnie. Opierając się na lokalnych prawach poszczególnych państewek indyjskich, w których znajdują się obozy polskich dzieci „londyńczycy” oddają je rodzinom hinduskim. Wysyła się transporty ukradkiem, byle tylko usunąć je sprzed oka władz polskich, zajmujących się repatriacją. Dzieci polskie wywozi się do niektórych dominiów [nieczytelne] w brytyjskich, a zwłaszcza do Australii, gdzie są adoptowane przez tamtejszych obywateli. Rzecz jasna, że dziecko polskie, oddane przez swych rodaków społeczeństwu hinduskiemu czy australijskiemu zostało dla naszego narodu stracone. Metody te żywo przypominają niemiecki system wynaradawiania.</u> | |
84 | + <u xml:id="u-3.62" who="#KarolKurpiewski">W zakresie odbudowy zniszczonych gmachów szkolnych trzeba wiele rzeczy poprawić. Ministerstwo Odbudowy, Ministerstwo Oświaty, samorządy i społeczeństwo wkładają dość poważne sumy, ale wielotorowość, jaka istnieje, oraz nieprzezwyciężony biurokratyzm hamuje nieraz najlepsze wysiłki. Suma potrzebna na drobne remonty szkół powszechnych w formie zasiłków dla samorządów wynosiła 140 milionów a przyznano tylko 70 milionów, z czego 50 już wydano, pozostało więc właściwie do dalszej dyspozycji tylko 23 miliony.</u> | |
85 | + <u xml:id="u-3.63" who="#KarolKurpiewski">Zaznaczam, że nawet niewielkie zasiłki dane samorządom spełniają często wielką rolę, bo pobudzają i wyzwalają inicjatywę społeczną, co dla nas nie jest rzeczą obojętną. Mamy przecież piękne przykłady ofiarności, gdzie same gminy odbudowały szkoły. Oto na terenie woj, białostockiego odbudowano 100 obiektów szkolnych. Znaczną pomoc w postaci robocizny i budulca okazuje miejscowe społeczeństwo. Szczególnie dodatnio wyróżniła się osada Kuźnica i wieś Rozebranka. W osadzie Kuźnica wybudowano budynek szkolny wartości 10 milionów zł. Dlatego też problem ten jest dla nas problemem bardzo ważnym.</u> | |
86 | + <u xml:id="u-3.64" who="#KarolKurpiewski">Według obliczeń w dn. 1 września r. b. w Warszawie będzie około 75.000 dzieci w wieku obowiązku szkolnego. W 506 posiadanych obecnie izbach można będzie pomieścić na dwie zmiany tylko 42.000 dzieci. Brakuje więc Warszawie 320 izb lekcyjnych dla przeszło 30.000 dzieci w wieku szkolnym.</u> | |
87 | + <u xml:id="u-3.65" who="#KarolKurpiewski">Jak wykorzystane są lokale szkolne w Warszawie, podam Wysokiej Izbie kilka przykładów.</u> | |
88 | + <u xml:id="u-3.66" who="#KarolKurpiewski">1. Budynek przy ul. Górnośląskiej 31 przepełniony jest 10 szkołami w ten sposób. że prawie żadna z nich nie ma pomieszczeń na warsztaty i pracownie, a żadna z nich nie może przyjmować z roku na rok zwiększającej się liczby kandydatów.</u> | |
89 | + <u xml:id="u-3.67" who="#KarolKurpiewski">2. Drugi budynek przy ul. Hożej 88 mieści 14 różnych instytucji a wśród nich 7 szkól zawodowych i to tylko w części budynku.</u> | |
90 | + <u xml:id="u-3.68" who="#KarolKurpiewski">3. Państwowe liceum Spółdzielcze i Szkoła Przysposobienia Spółdzielczego, kształcące 360 młodzieży w 10 klasach, ma do dyspozycji 5 pokoików na sale wykładowe, w których pracuje się przez 12 godzin. Dyrektor zaś z rodziną musi mieszkać w małej ciemnej kuchence. Dla ilustracji podam, że 11 izb lekcyjnych i 19 innych pomieszczeń zajętych jest na terenie Warszawy na mieszkania dla nauczycieli i różne osoby postronne. Dzieje się to dlatego, że sytuacja mieszkań owa 200 rodzin nauczycielskich w Warszawie jest wprost rozpaczliwa.</u> | |
91 | + <u xml:id="u-3.69" who="#KarolKurpiewski">Pomimo dwukrotnej uchwały Rady Ministrów na terenie całego kraju wiele budynków szkolnych zajmują nadal urzędy i różnego rodzaju instytucie. Na terenie jednego okręgu Warszewskiego jest zajętych 18 budynków. W Warszawie najpiękniejsze gmachy zajmują takie urzędy jak Dyrekcja Kolei Państwowych, Główny Urząd Statystyczny, Szpital Zakaźny, Ośrodek Współdziałania Społecznego itp. Dobrze się stało, że Komisje Oświatowa i Skarbowo-Budżetowa uchwaliły w tej sprawie odpowiednie rezolucje, bo taki stan dłużej trwać nie może. Dalsze tolerowanie tego stanu rzeczy narusza zasady praworządności, bowiem zajęcie lokalu szkolnego może być dopuszczalne jedynie w okresie wojny.</u> | |
92 | + <u xml:id="u-3.70" who="#KarolKurpiewski">Jeżeli zważymy, że większość posiadanych przez szkoły izb nie odpowiada potrzebom szkolnym że prowadzenie nauki w ciasnocie zagraża bezpośrednio zdrowiu dziecka i zdrowiu nauczyciela, to dojdziemy do przekonania, że sprawa la nie cierpi zwłoki.</u> | |
93 | + <u xml:id="u-3.71" who="#KarolKurpiewski">Przyznać muszę z tego miejsca, że najwięcej zrozumienia wykazały w tym kierunku władze wojskowe, które stopniowo systematycznie opuszczają zajęte gmachy szkolne. Inne urzędy trudniej podchodzą do tego zagadnienia, Pilną i bardzo zasadniczą sprawą jest odbiurokratyzowanie szkodnictwa i zahamowanie nadmiernej rozbudowy aparatu administracyjno-instruktorskiego. Przy tak katastrofalnym braku nauczycieli nie możemy sobie na to pozwolić. Trzeba ograniczyć do minimum ten aparat, a siły nauczycielskie zza biurek i z foteli przesunąć do nieogrodzonych szkół, bowiem inaczej reformy szkolnej nie posuniemy dalej. Skończyć trzeba z powodzią okólników, najczęściej spóźnionych, i wykorzenić, jak powiedział ob. Premier. nałogi biurokratyczne”.</u> | |
94 | + <u xml:id="u-3.72" who="#KarolKurpiewski">Rozważyć też trzeba i przepracować zagadnienie usamorządowienia administracji szkolnej, wysuwane przez zawodową organizacje nauczycielską. Ze względów zasadniczych nie wolno dopuścić do uzależnienia szkolnictwa rolniczego od administracji ogólnej, t. j. wojewodów i starostów. Szkolnictwo to winno by oddane pod fachowy nadzór administracji szkolnej.</u> | |
95 | 95 | <u xml:id="u-3.73" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
96 | - <u xml:id="u-3.74" who="#PosełKurpiowski">Nadzór pedagogiczny nad wszystkim szkołom, resortowymi objąć winien Minister Oświaty.</u> | |
97 | - <u xml:id="u-3.75" who="#PosełKurpiowski">Programy dla szkół podstawowych trzeba bardziej spopularyzować.</u> | |
98 | - <u xml:id="u-3.76" who="#PosełKurpiowski">Pragnę zwrócić uwagę, że są jeszcze w Polsce pewne czynniki reakcyjne, które chciałby widzieć u nas dwojakiego rodzaju szkoły: wiejskie i miejskie. One to życzyłyby sobie, by nie tylko program w szkole wiejskiej był inny, ale sam nauczyciel. Na łamach „Tygodnika Powszechnego” ukazał się swego czasu artykuł jednego z PSL-owców-profesorów, w którym pisał dosłownie: „Dziecko wiejskie winno się nauczyć jak dawniej w ciągu 4 najwyżej 5 lat nauki — czytać, pisać i rachować. Czytać tak, aby dziecko samo rozumiało, co czyta, a słuchacze aby czytanie rozumieli bez znużenia i męczenia. Pisać tak, aby dziecko samo bez trudności przeczytało, co napisało i aby inni potrafili przeczytać, np. adres na jego liście i list sam. Dziecko wiejskie powinno umieć cztery działania rachunkowe liczbami całymi i ułamkami, tak piśmiennie, jak i pamięciowo”. Tak chce uszczęśliwiać dzieci wiejskie PSL-owski profesor uniwersytetu — ten niezłomny rycerz według posła Żuławskiego.</u> | |
99 | - <u xml:id="u-3.77" who="#PosełKurpiowski">Demokracja polska mówi co innego. Stoi ona na stanowisku, że 8-letnia i 8-klasowa szkoła powszechna powinna stanowić jednolitą całość programową i organizacyjną i obejmować całą młodzież w wieku obowiązku szkolnego.</u> | |
100 | - <u xml:id="u-3.78" who="#PosełKurpiowski">Szkoła, służąc wytwarzaniu jedności kulturalnej narodu, nie może być różnicowana. Słuszny zaś postulat zbliżenia szkoły do środowiska powinien być uwzględniony nie tylko w odniesieniu do szkół miejskich, ale w odniesieniu do szkoły powszechnej w ogóle. My chcemy chłopu polskiemu dać rzetelną oświatę, a nie jędrzejewiczowską namiastkę dawnej słynnej parafialnej szkółki ludowej.</u> | |
101 | - <u xml:id="u-3.79" who="#PosełKurpiowski">Poseł Strzałkowski, polemizując z przedstawicielem Klubu Katolickiego na temat wychowania, zapowiedział, że ja, jako referent budżetu oświaty, będę mógł przytoczyć szereg konkretnych przykładów. Spełniając to życzenie, pragnę choć w kilku zdaniach podać je Wysokiej Izbie. Sądzę, że wywołają one pewne refleksje i u posła Bieńkowskiego, który tak martwił się na tej trybunie o etykę chrześcijańską w naszych programach szkolnych, o zbyt szybki rozwój marksizmu, o udział czynnika społecznego w komisjach kwalifikujących młodzież na wyższe uczelnie, o konkordat, wreszcie o zmniejszenie budżetu oświatowego o jedną symboliczną złotówkę.</u> | |
102 | - <u xml:id="u-3.80" who="#PosełKurpiowski">W Polsce przedwojennej bywało tak, że monopol na wychowanie miały całkowicie sfery endecko-klerykalne oraz sanacyjne. Wtedy to właśnie przenoszono karnie aż na Polesie np. kierownika szkoły w Rykach za to, że ośmielił się wyjaśnić dzieciom na lekcji fizyki, że w czasie burzy nie świeca chroni dom od pioruna, a tylko piorunochron. Wtedy to Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Głąbińskich, Żongołłowiczów, Jędrzejewiczów wytaczało dyscyplinarki nauczycielom, za to np., że inspektor szkolny podczas wizytacji szkoły w piątek poczuł przez drzwi zapach rzekomo smażącego się mięsa w prywatnym mieszkaniu nauczyciela. Wtedy to aż trzeba było oddać do sądu sprawę ks. prefekta Łady w Łomży, który zabraniał prowadzenia ćwiczeń cielesnych w żeńskim seminarium nauczycielskim w kostiumach gimnastycznych i zniesławił w prasie Związek Nauczycielstwa Polskiego i grono nauczycieli. Wtedy to rozpętano wielką burze około Nr 25 „Płomyka”, w którym nie było podkreślone nic innego jak kult pracy i przyjaźni narodów słowiańskich. Wtedy przecież znane były procesy grudziądzko, które wykazały, jak strasznie wypaczone zostały zasady wychowawcze w takich właśnie szkołach i zakładach, o jakie chce staczać boje poseł Bieńkowski.</u> | |
103 | - <u xml:id="u-3.81" who="#PosełKurpiowski">Gdy chodzi o nauczanie religii, to chcę stwierdzić, że nauczycielstwo bardzo często wyręcza duszpasterzy. Pracowałem prawie przez lat 6 w okresach okupacji na wsi w charakterze nauczyciela. Była tam szkoła, był przez drogę — zaraz mały kościółek i piękna plebania. Na plebanii mieszkało dwóch księży, ale religii uczyłem ja sam i moi koledzy. Nawet naukę katechizmu w maju prowadził zawsze nie ksiądz, ale organista. Przykłady, zdaje się, dosyć wymowne.</u> | |
104 | - <u xml:id="u-3.82" who="#PosełKurpiowski">Wychowaniem i oświatą kierować powinno przede wszystkim państwo. Ani oświaty, ani wychowania, ani nauczyciela państwo ludowe nie odda nikomu.</u> | |
105 | - <u xml:id="u-3.83" who="#PosełKurpiowski">My wiemy, że sfery konserwatywne dążą do utrzymania w swoich rękach oświaty i wychowania, bo chodzi o zahamowanie postępu, bo chodzi o władztwo dusz. W ustroju ludowładztwa tendencje te nie mogą liczyć na powodzenie.</u> | |
106 | - <u xml:id="u-3.84" who="#PosełKurpiowski">My wiemy, że to dzieje się nie tylko u nas, ale i za oceanem. Prof. Chałasiński, znawca szkolnictwa amerykańskiego, podaje bardzo charakterystyczny fakt z tej dziedziny: Oto burmistrz jednego z miast w południowym stanie Karoliny zawarł swego czasu kontrakt z nauczycielką, w którym poszczególne punkty mówią same za siebie. Niektóre z tych punktów brzmią: „Niżej podpisana w okresie swej pracy będzie przestrzegała następujących zasad:</u> | |
107 | - <u xml:id="u-3.85" who="#PosełKurpiowski">1) nie będzie czytała nieprzyzwoitych i zanadto uczonych książek,</u> | |
108 | - <u xml:id="u-3.86" who="#PosełKurpiowski">2) będzie unikała poufałości z uczniami,</u> | |
109 | - <u xml:id="u-3.87" who="#PosełKurpiowski">3) nie będzie się nieskromnie ubierać,</u> | |
110 | - <u xml:id="u-3.88" who="#PosełKurpiowski">4) nie będzie tańczyć,</u> | |
111 | - <u xml:id="u-3.89" who="#PosełKurpiowski">5) będzie spała 8 godzin,</u> | |
112 | - <u xml:id="u-3.90" who="#PosełKurpiowski">6) będzie jadła powoli i żuła starannie,</u> | |
113 | - <u xml:id="u-3.91" who="#PosełKurpiowski">7) w okresie swej pracy nie zakocha się”.</u> | |
114 | - <u xml:id="u-3.92" who="#PosełKurpiowski">Tak wyglądałyby i u nas zasady wychowawcze, gdyby według recepty posła Bańkowskiego zreformować system wychowawczy w Polsce.</u> | |
96 | + <u xml:id="u-3.74" who="#KarolKurpiewski">Nadzór pedagogiczny nad wszystkim szkołom, resortowymi objąć winien Minister Oświaty.</u> | |
97 | + <u xml:id="u-3.75" who="#KarolKurpiewski">Programy dla szkół podstawowych trzeba bardziej spopularyzować.</u> | |
98 | + <u xml:id="u-3.76" who="#KarolKurpiewski">Pragnę zwrócić uwagę, że są jeszcze w Polsce pewne czynniki reakcyjne, które chciałby widzieć u nas dwojakiego rodzaju szkoły: wiejskie i miejskie. One to życzyłyby sobie, by nie tylko program w szkole wiejskiej był inny, ale sam nauczyciel. Na łamach „Tygodnika Powszechnego” ukazał się swego czasu artykuł jednego z PSL-owców-profesorów, w którym pisał dosłownie: „Dziecko wiejskie winno się nauczyć jak dawniej w ciągu 4 najwyżej 5 lat nauki — czytać, pisać i rachować. Czytać tak, aby dziecko samo rozumiało, co czyta, a słuchacze aby czytanie rozumieli bez znużenia i męczenia. Pisać tak, aby dziecko samo bez trudności przeczytało, co napisało i aby inni potrafili przeczytać, np. adres na jego liście i list sam. Dziecko wiejskie powinno umieć cztery działania rachunkowe liczbami całymi i ułamkami, tak piśmiennie, jak i pamięciowo”. Tak chce uszczęśliwiać dzieci wiejskie PSL-owski profesor uniwersytetu — ten niezłomny rycerz według posła Żuławskiego.</u> | |
99 | + <u xml:id="u-3.77" who="#KarolKurpiewski">Demokracja polska mówi co innego. Stoi ona na stanowisku, że 8-letnia i 8-klasowa szkoła powszechna powinna stanowić jednolitą całość programową i organizacyjną i obejmować całą młodzież w wieku obowiązku szkolnego.</u> | |
100 | + <u xml:id="u-3.78" who="#KarolKurpiewski">Szkoła, służąc wytwarzaniu jedności kulturalnej narodu, nie może być różnicowana. Słuszny zaś postulat zbliżenia szkoły do środowiska powinien być uwzględniony nie tylko w odniesieniu do szkół miejskich, ale w odniesieniu do szkoły powszechnej w ogóle. My chcemy chłopu polskiemu dać rzetelną oświatę, a nie jędrzejewiczowską namiastkę dawnej słynnej parafialnej szkółki ludowej.</u> | |
101 | + <u xml:id="u-3.79" who="#KarolKurpiewski">Poseł Strzałkowski, polemizując z przedstawicielem Klubu Katolickiego na temat wychowania, zapowiedział, że ja, jako referent budżetu oświaty, będę mógł przytoczyć szereg konkretnych przykładów. Spełniając to życzenie, pragnę choć w kilku zdaniach podać je Wysokiej Izbie. Sądzę, że wywołają one pewne refleksje i u posła Bieńkowskiego, który tak martwił się na tej trybunie o etykę chrześcijańską w naszych programach szkolnych, o zbyt szybki rozwój marksizmu, o udział czynnika społecznego w komisjach kwalifikujących młodzież na wyższe uczelnie, o konkordat, wreszcie o zmniejszenie budżetu oświatowego o jedną symboliczną złotówkę.</u> | |
102 | + <u xml:id="u-3.80" who="#KarolKurpiewski">W Polsce przedwojennej bywało tak, że monopol na wychowanie miały całkowicie sfery endecko-klerykalne oraz sanacyjne. Wtedy to właśnie przenoszono karnie aż na Polesie np. kierownika szkoły w Rykach za to, że ośmielił się wyjaśnić dzieciom na lekcji fizyki, że w czasie burzy nie świeca chroni dom od pioruna, a tylko piorunochron. Wtedy to Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Głąbińskich, Żongołłowiczów, Jędrzejewiczów wytaczało dyscyplinarki nauczycielom, za to np., że inspektor szkolny podczas wizytacji szkoły w piątek poczuł przez drzwi zapach rzekomo smażącego się mięsa w prywatnym mieszkaniu nauczyciela. Wtedy to aż trzeba było oddać do sądu sprawę ks. prefekta Łady w Łomży, który zabraniał prowadzenia ćwiczeń cielesnych w żeńskim seminarium nauczycielskim w kostiumach gimnastycznych i zniesławił w prasie Związek Nauczycielstwa Polskiego i grono nauczycieli. Wtedy to rozpętano wielką burze około Nr 25 „Płomyka”, w którym nie było podkreślone nic innego jak kult pracy i przyjaźni narodów słowiańskich. Wtedy przecież znane były procesy grudziądzko, które wykazały, jak strasznie wypaczone zostały zasady wychowawcze w takich właśnie szkołach i zakładach, o jakie chce staczać boje poseł Bieńkowski.</u> | |
103 | + <u xml:id="u-3.81" who="#KarolKurpiewski">Gdy chodzi o nauczanie religii, to chcę stwierdzić, że nauczycielstwo bardzo często wyręcza duszpasterzy. Pracowałem prawie przez lat 6 w okresach okupacji na wsi w charakterze nauczyciela. Była tam szkoła, był przez drogę — zaraz mały kościółek i piękna plebania. Na plebanii mieszkało dwóch księży, ale religii uczyłem ja sam i moi koledzy. Nawet naukę katechizmu w maju prowadził zawsze nie ksiądz, ale organista. Przykłady, zdaje się, dosyć wymowne.</u> | |
104 | + <u xml:id="u-3.82" who="#KarolKurpiewski">Wychowaniem i oświatą kierować powinno przede wszystkim państwo. Ani oświaty, ani wychowania, ani nauczyciela państwo ludowe nie odda nikomu.</u> | |
105 | + <u xml:id="u-3.83" who="#KarolKurpiewski">My wiemy, że sfery konserwatywne dążą do utrzymania w swoich rękach oświaty i wychowania, bo chodzi o zahamowanie postępu, bo chodzi o władztwo dusz. W ustroju ludowładztwa tendencje te nie mogą liczyć na powodzenie.</u> | |
106 | + <u xml:id="u-3.84" who="#KarolKurpiewski">My wiemy, że to dzieje się nie tylko u nas, ale i za oceanem. Prof. Chałasiński, znawca szkolnictwa amerykańskiego, podaje bardzo charakterystyczny fakt z tej dziedziny: Oto burmistrz jednego z miast w południowym stanie Karoliny zawarł swego czasu kontrakt z nauczycielką, w którym poszczególne punkty mówią same za siebie. Niektóre z tych punktów brzmią: „Niżej podpisana w okresie swej pracy będzie przestrzegała następujących zasad:</u> | |
107 | + <u xml:id="u-3.85" who="#KarolKurpiewski">1) nie będzie czytała nieprzyzwoitych i zanadto uczonych książek,</u> | |
108 | + <u xml:id="u-3.86" who="#KarolKurpiewski">2) będzie unikała poufałości z uczniami,</u> | |
109 | + <u xml:id="u-3.87" who="#KarolKurpiewski">3) nie będzie się nieskromnie ubierać,</u> | |
110 | + <u xml:id="u-3.88" who="#KarolKurpiewski">4) nie będzie tańczyć,</u> | |
111 | + <u xml:id="u-3.89" who="#KarolKurpiewski">5) będzie spała 8 godzin,</u> | |
112 | + <u xml:id="u-3.90" who="#KarolKurpiewski">6) będzie jadła powoli i żuła starannie,</u> | |
113 | + <u xml:id="u-3.91" who="#KarolKurpiewski">7) w okresie swej pracy nie zakocha się”.</u> | |
114 | + <u xml:id="u-3.92" who="#KarolKurpiewski">Tak wyglądałyby i u nas zasady wychowawcze, gdyby według recepty posła Bańkowskiego zreformować system wychowawczy w Polsce.</u> | |
115 | 115 | <u xml:id="u-3.93" who="#komentarz">(Oklaski. Przerywania.)</u> |
116 | - <u xml:id="u-3.94" who="#PosełKurpiowski">To nie są historyjki, to są fakty, podane w „Socjologii wychowania”, wydrukowane w języku angielskim i w języku polskim.</u> | |
117 | - <u xml:id="u-3.95" who="#PosełKurpiowski">Oświaty w ręce takich czynników, które zabraniają wychowawcy czytać „zanadto uczonych książek”, oczywiście nie oddamy. Tego się nikt u nas nie doczeka, Natomiast dla rzetelnej demokratycznej oświaty znajdziemy powoli ziemię, i budynki, i pieniądze.</u> | |
118 | - <u xml:id="u-3.96" who="#PosełKurpiowski">Nie wytrzymała u nas próby życia koncepcja emigracji londyńskiej, nie wytrzymała koncepcja leśna, nie wytrzyma koncepcja dywersji gospodarczej, nie wytrzyma w żadnym wypadku i koncepcja wychowania klasztornego. Wytrzyma zaś z całą pewnością system ludowładztwa w Polsce, oparty o wychowanie nowego, lepszego człowieka, wyzwolonego z pęt kapitalizmu i mroków ciemnoty.</u> | |
119 | - <u xml:id="u-3.97" who="#PosełKurpiowski">Tyle co do wątpliwości posła Bieńkowskiego, Resztę wyjaśnią zasadniczo moi koledzy klubowi.</u> | |
120 | - <u xml:id="u-3.98" who="#PosełKurpiowski">Jeżeli chcemy upowszechnić kulturę, to i w tej dziedzinie trzeba nam dalszych i śmielszych kroków.</u> | |
121 | - <u xml:id="u-3.99" who="#PosełKurpiowski">Ustawa biblioteczna była jednomyślnie uchwalona przez Krajową Radę Narodową, ale jak widać długo jeszcze trzeba będzie czekać na wprowadzenie jej w życie. Książka musi dotrzeć do wszystkich zakątków kraju. Dane statystyczne wykazują, że na ziemiach dawnych na wsi obecnie wypada jedna książką na 63 mieszkańców, a na ziemiach zachodnich — na 200 mieszkańców, podczas gdy w Danii przypada jeden tom na jednego mieszkańca, a w Szwecji przypadają trzy tomy na dwóch mieszkańców. W województwie warszawskim na wsi przypada na jednego mieszkańca 0,08 tomu, a na przykład w powiecie mławskim wypada na jednego mieszkańca 0,008 tomu. Trzeba nam wytężyć wszystkie siły, by cała Polska pokryła się gęstą siecią bibliotek powszechnych.</u> | |
122 | - <u xml:id="u-3.100" who="#PosełKurpiowski">Z uznaniem należy podkreślić fakt, iż z inicjatywy Rady Państwa odbędzie się zbiórka książek dla ziem zachodnich.</u> | |
123 | - <u xml:id="u-3.101" who="#PosełKurpiowski">Uchwalony był również przez Komisję Oświatową KRN dekret o zwalczaniu analfabetyzmu wśród obywateli od 18 do 45 lat, ale podobno zahamowano dalszy bieg tego aktu. Sytuacja na tym odcinku wygląda tak, że spotykamy się ze zjawiskiem powrotnego analfabetyzmu nawet wśród poborowych. Ogólnie stwierdzić należy, że mamy u siebie w kraju około 4 milionów analfabetów lub półanalfabetów. Sądzę, że sprawa ta jest niemniej ważna jak wskaźnik produkcji. Należałoby, aby Rząd rozwiązanie tego problemu przyśpieszył. Tak stan rzeczy nie przyczynia się do utrwalenia ludowładztwa w Polsce.</u> | |
124 | - <u xml:id="u-3.102" who="#PosełKurpiowski">Oczywiście, że ostatnia wojna cofnęła ludzkość pod względem oświaty i kultury. Biuletyn Biura Międzynarodowego Edukacji, wychodzący co kwartał w Genewie podaje, że w świecie powojennym w latach 1945–46 wszędzie wysuwane są hasła „Walka z analfabetyzmem”, „Kształcenie dorosłych”, „Obowiązkowość i bezpłatności nauki” itp.</u> | |
125 | - <u xml:id="u-3.103" who="#PosełKurpiowski">Z biuletynu tego wynika, że cały świat jest objęty obecnie katastrofą oświatową. Zobaczmy więc, jak sobie radzą poszczególne państwa nie tylko europejskie, ale i zamorskie z przerażającą epidemią upadku oświaty. Na front w zwalczaniu analfabetyzmu wysuwa się Meksyk. Jeszcze w grudniu 1941 r. prezydent Meksyku rzuci hasło: „Każdy uczy swego bliźniego” i oto kraj meksykański podjął w latach 1945–46 planową walkę z analfabetyzmem, wydając ustawę, według której każdy obywatel meksykański bez różnicy płci w wieki od lat 18 do 60, umiejący czytać i pisać po hiszpańsku, obowiązany jest nauczyć czytać i pisać conajmniej jednego mieszkańca republiki — analfabetę w wieku od lat 6 do 40. Rząd wydał miliony bezpłatnych książek elementarnych i wyznaczył nagrody, dla instruktorów — ochotników, uzyskujących w najkrótszym czasie najlepsze rezultaty.</u> | |
126 | - <u xml:id="u-3.104" who="#PosełKurpiowski">Podkreślam to dlatego, że przy kompresji 1% budżetu oświaty najbardziej ucierpi u nas oświata dorosłych.</u> | |
127 | - <u xml:id="u-3.105" who="#PosełKurpiowski">Brazylia utworzyła specjalne komisje czuwające nad zwalczaniem analfabetyzmu, powołując do współpracy z braku nauczycieli uczniów ze szkół normalnych, urzędników, wolne zawody itp.</u> | |
128 | - <u xml:id="u-3.106" who="#PosełKurpiowski">W Stanach Zjednoczonych specjalną o pieką otacza rząd zdemobilizowanych żołnierzy, którzy uczęszczają na kursy wieczorne, Kto ma za sobą 90 dni wypełnione należycie służby, ma prawo do rocznego stypendium i miesięcznego dodatku pieniężnego. W San Francisco powstała szkoła dla rodziców, którzy źle wychowują swoje dzieci.</u> | |
129 | - <u xml:id="u-3.107" who="#PosełKurpiowski">Australia i Kanada opracowały w r.1945 specjalne programy niezbędnego wy kształcenia dla byłych żołnierzy i plany odbudowy nowych szkół zawodowych. Kładzie się tam duży nacisk na wykształcenie zawodowe i specjalizację techniczną.</u> | |
130 | - <u xml:id="u-3.108" who="#PosełKurpiowski">Chile organizuje obok kursów dla dorosłych także zespoły wędrowne.</u> | |
131 | - <u xml:id="u-3.109" who="#PosełKurpiowski">Palestyna ustanowiła przy uniwersytecie hebrajskim w Jerozolimie komitet kształcenia dorosłych.</u> | |
132 | - <u xml:id="u-3.110" who="#PosełKurpiowski">Nowa konstytucja, uchwalona w Guatemali w r. 1945, wysuwa na czoło intensywną walkę z analfabetyzmem, bezpłatność nauki, stypendia, zakładanie bibliotek itp. Prezydent osobiście czuwa nad zrealizowaniem planów odbudowy szkolnictwa.</u> | |
133 | - <u xml:id="u-3.111" who="#PosełKurpiowski">Związek Radziecki zakłada ostatnio w Moskwie i w innych ważnych ośrodkach uniwersytety rodzicielskie, do których mogą rodzice uczęszczać regularnie.</u> | |
134 | - <u xml:id="u-3.112" who="#PosełKurpiowski">Turcja zapoczątkowała system kształcenia instruktorów wiejskich. Ministerstwo Oświaty organizuje roczne kursy dla gospodarzy, którzy odbyli służbę wojskową i mają pewien stopień wykształcenia.</u> | |
135 | - <u xml:id="u-3.113" who="#PosełKurpiowski">W Holandii są biura porad pedagogicznych i gospodarskich dla rodziców.</u> | |
136 | - <u xml:id="u-3.114" who="#PosełKurpiowski">Na Węgrzech zorganizowano w jednym departamencie szkołę urządzoną na samochodzie ciężarowym. Samochód ten dociera do najbardziej odległych okolic. Jest ort zaopatrzony w aparat radiowy i głośnik, aparat projekcyjny, filmowy, teatr marionetek dla dzieci itp.</u> | |
137 | - <u xml:id="u-3.115" who="#PosełKurpiowski">Nawet sterane długoletnią wojną Chiny ruszyły naprzód. Wielka konferencja pedagogiczna w r. 1945 zajęła się odbudową oświaty i programem szkolnym. Już w r. 1945 zdołały Chiny zgrupować 73 tysiące studentów w 143 uniwersytetach, Indie w 1945 r. tworzą instytut pedagogiczny, który organizuje specjalne kursy dla rodziców i dorosłych.</u> | |
138 | - <u xml:id="u-3.116" who="#PosełKurpiowski">Wobec tego, że cały niemal świat podjął walkę zdecydowaną z analfabetyzmem — Polska winna być jedną z pierwszych.</u> | |
139 | - <u xml:id="u-3.117" who="#PosełKurpiowski">Wysoka Izbo! Z tego wszystkiego co powiedziałem wynika, że potrzeby oświaty w odrodzonej Polsce są wielkie. Przedłożony budżet nie jest w sianie zaspokoić ich w całości. Musimy szukać nowych źródeł finansowych. Udział w tym winien wziąć nie tylko resortowy Minister Skarbu, ale cały Rząd, cały Sejm i cały naród.</u> | |
140 | - <u xml:id="u-3.118" who="#PosełKurpiowski">Sejm Ustawodawczy odrodzonej Polski ludowej dobrze zasłuży się Ojczyźnie, je żeli idąc śladami twórców Komisji Edukacji Narodowej przeprowadzi skutecznie i śmiało wielką reformę oświaty i wychowania w Polsce.</u> | |
116 | + <u xml:id="u-3.94" who="#KarolKurpiewski">To nie są historyjki, to są fakty, podane w „Socjologii wychowania”, wydrukowane w języku angielskim i w języku polskim.</u> | |
117 | + <u xml:id="u-3.95" who="#KarolKurpiewski">Oświaty w ręce takich czynników, które zabraniają wychowawcy czytać „zanadto uczonych książek”, oczywiście nie oddamy. Tego się nikt u nas nie doczeka, Natomiast dla rzetelnej demokratycznej oświaty znajdziemy powoli ziemię, i budynki, i pieniądze.</u> | |
118 | + <u xml:id="u-3.96" who="#KarolKurpiewski">Nie wytrzymała u nas próby życia koncepcja emigracji londyńskiej, nie wytrzymała koncepcja leśna, nie wytrzyma koncepcja dywersji gospodarczej, nie wytrzyma w żadnym wypadku i koncepcja wychowania klasztornego. Wytrzyma zaś z całą pewnością system ludowładztwa w Polsce, oparty o wychowanie nowego, lepszego człowieka, wyzwolonego z pęt kapitalizmu i mroków ciemnoty.</u> | |
119 | + <u xml:id="u-3.97" who="#KarolKurpiewski">Tyle co do wątpliwości posła Bieńkowskiego, Resztę wyjaśnią zasadniczo moi koledzy klubowi.</u> | |
120 | + <u xml:id="u-3.98" who="#KarolKurpiewski">Jeżeli chcemy upowszechnić kulturę, to i w tej dziedzinie trzeba nam dalszych i śmielszych kroków.</u> | |
121 | + <u xml:id="u-3.99" who="#KarolKurpiewski">Ustawa biblioteczna była jednomyślnie uchwalona przez Krajową Radę Narodową, ale jak widać długo jeszcze trzeba będzie czekać na wprowadzenie jej w życie. Książka musi dotrzeć do wszystkich zakątków kraju. Dane statystyczne wykazują, że na ziemiach dawnych na wsi obecnie wypada jedna książką na 63 mieszkańców, a na ziemiach zachodnich — na 200 mieszkańców, podczas gdy w Danii przypada jeden tom na jednego mieszkańca, a w Szwecji przypadają trzy tomy na dwóch mieszkańców. W województwie warszawskim na wsi przypada na jednego mieszkańca 0,08 tomu, a na przykład w powiecie mławskim wypada na jednego mieszkańca 0,008 tomu. Trzeba nam wytężyć wszystkie siły, by cała Polska pokryła się gęstą siecią bibliotek powszechnych.</u> | |
122 | + <u xml:id="u-3.100" who="#KarolKurpiewski">Z uznaniem należy podkreślić fakt, iż z inicjatywy Rady Państwa odbędzie się zbiórka książek dla ziem zachodnich.</u> | |
123 | + <u xml:id="u-3.101" who="#KarolKurpiewski">Uchwalony był również przez Komisję Oświatową KRN dekret o zwalczaniu analfabetyzmu wśród obywateli od 18 do 45 lat, ale podobno zahamowano dalszy bieg tego aktu. Sytuacja na tym odcinku wygląda tak, że spotykamy się ze zjawiskiem powrotnego analfabetyzmu nawet wśród poborowych. Ogólnie stwierdzić należy, że mamy u siebie w kraju około 4 milionów analfabetów lub półanalfabetów. Sądzę, że sprawa ta jest niemniej ważna jak wskaźnik produkcji. Należałoby, aby Rząd rozwiązanie tego problemu przyśpieszył. Tak stan rzeczy nie przyczynia się do utrwalenia ludowładztwa w Polsce.</u> | |
124 | + <u xml:id="u-3.102" who="#KarolKurpiewski">Oczywiście, że ostatnia wojna cofnęła ludzkość pod względem oświaty i kultury. Biuletyn Biura Międzynarodowego Edukacji, wychodzący co kwartał w Genewie podaje, że w świecie powojennym w latach 1945–46 wszędzie wysuwane są hasła „Walka z analfabetyzmem”, „Kształcenie dorosłych”, „Obowiązkowość i bezpłatności nauki” itp.</u> | |
125 | + <u xml:id="u-3.103" who="#KarolKurpiewski">Z biuletynu tego wynika, że cały świat jest objęty obecnie katastrofą oświatową. Zobaczmy więc, jak sobie radzą poszczególne państwa nie tylko europejskie, ale i zamorskie z przerażającą epidemią upadku oświaty. Na front w zwalczaniu analfabetyzmu wysuwa się Meksyk. Jeszcze w grudniu 1941 r. prezydent Meksyku rzuci hasło: „Każdy uczy swego bliźniego” i oto kraj meksykański podjął w latach 1945–46 planową walkę z analfabetyzmem, wydając ustawę, według której każdy obywatel meksykański bez różnicy płci w wieki od lat 18 do 60, umiejący czytać i pisać po hiszpańsku, obowiązany jest nauczyć czytać i pisać conajmniej jednego mieszkańca republiki — analfabetę w wieku od lat 6 do 40. Rząd wydał miliony bezpłatnych książek elementarnych i wyznaczył nagrody, dla instruktorów — ochotników, uzyskujących w najkrótszym czasie najlepsze rezultaty.</u> | |
126 | + <u xml:id="u-3.104" who="#KarolKurpiewski">Podkreślam to dlatego, że przy kompresji 1% budżetu oświaty najbardziej ucierpi u nas oświata dorosłych.</u> | |
127 | + <u xml:id="u-3.105" who="#KarolKurpiewski">Brazylia utworzyła specjalne komisje czuwające nad zwalczaniem analfabetyzmu, powołując do współpracy z braku nauczycieli uczniów ze szkół normalnych, urzędników, wolne zawody itp.</u> | |
128 | + <u xml:id="u-3.106" who="#KarolKurpiewski">W Stanach Zjednoczonych specjalną o pieką otacza rząd zdemobilizowanych żołnierzy, którzy uczęszczają na kursy wieczorne, Kto ma za sobą 90 dni wypełnione należycie służby, ma prawo do rocznego stypendium i miesięcznego dodatku pieniężnego. W San Francisco powstała szkoła dla rodziców, którzy źle wychowują swoje dzieci.</u> | |
129 | + <u xml:id="u-3.107" who="#KarolKurpiewski">Australia i Kanada opracowały w r.1945 specjalne programy niezbędnego wy kształcenia dla byłych żołnierzy i plany odbudowy nowych szkół zawodowych. Kładzie się tam duży nacisk na wykształcenie zawodowe i specjalizację techniczną.</u> | |
130 | + <u xml:id="u-3.108" who="#KarolKurpiewski">Chile organizuje obok kursów dla dorosłych także zespoły wędrowne.</u> | |
131 | + <u xml:id="u-3.109" who="#KarolKurpiewski">Palestyna ustanowiła przy uniwersytecie hebrajskim w Jerozolimie komitet kształcenia dorosłych.</u> | |
132 | + <u xml:id="u-3.110" who="#KarolKurpiewski">Nowa konstytucja, uchwalona w Guatemali w r. 1945, wysuwa na czoło intensywną walkę z analfabetyzmem, bezpłatność nauki, stypendia, zakładanie bibliotek itp. Prezydent osobiście czuwa nad zrealizowaniem planów odbudowy szkolnictwa.</u> | |
133 | + <u xml:id="u-3.111" who="#KarolKurpiewski">Związek Radziecki zakłada ostatnio w Moskwie i w innych ważnych ośrodkach uniwersytety rodzicielskie, do których mogą rodzice uczęszczać regularnie.</u> | |
134 | + <u xml:id="u-3.112" who="#KarolKurpiewski">Turcja zapoczątkowała system kształcenia instruktorów wiejskich. Ministerstwo Oświaty organizuje roczne kursy dla gospodarzy, którzy odbyli służbę wojskową i mają pewien stopień wykształcenia.</u> | |
135 | + <u xml:id="u-3.113" who="#KarolKurpiewski">W Holandii są biura porad pedagogicznych i gospodarskich dla rodziców.</u> | |
136 | + <u xml:id="u-3.114" who="#KarolKurpiewski">Na Węgrzech zorganizowano w jednym departamencie szkołę urządzoną na samochodzie ciężarowym. Samochód ten dociera do najbardziej odległych okolic. Jest ort zaopatrzony w aparat radiowy i głośnik, aparat projekcyjny, filmowy, teatr marionetek dla dzieci itp.</u> | |
137 | + <u xml:id="u-3.115" who="#KarolKurpiewski">Nawet sterane długoletnią wojną Chiny ruszyły naprzód. Wielka konferencja pedagogiczna w r. 1945 zajęła się odbudową oświaty i programem szkolnym. Już w r. 1945 zdołały Chiny zgrupować 73 tysiące studentów w 143 uniwersytetach, Indie w 1945 r. tworzą instytut pedagogiczny, który organizuje specjalne kursy dla rodziców i dorosłych.</u> | |
138 | + <u xml:id="u-3.116" who="#KarolKurpiewski">Wobec tego, że cały niemal świat podjął walkę zdecydowaną z analfabetyzmem — Polska winna być jedną z pierwszych.</u> | |
139 | + <u xml:id="u-3.117" who="#KarolKurpiewski">Wysoka Izbo! Z tego wszystkiego co powiedziałem wynika, że potrzeby oświaty w odrodzonej Polsce są wielkie. Przedłożony budżet nie jest w sianie zaspokoić ich w całości. Musimy szukać nowych źródeł finansowych. Udział w tym winien wziąć nie tylko resortowy Minister Skarbu, ale cały Rząd, cały Sejm i cały naród.</u> | |
140 | + <u xml:id="u-3.118" who="#KarolKurpiewski">Sejm Ustawodawczy odrodzonej Polski ludowej dobrze zasłuży się Ojczyźnie, je żeli idąc śladami twórców Komisji Edukacji Narodowej przeprowadzi skutecznie i śmiało wielką reformę oświaty i wychowania w Polsce.</u> | |
141 | 141 | <u xml:id="u-3.119" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
142 | 142 | </div> |
143 | 143 | <div xml:id="div-4"> |
... | ... | @@ -716,56 +716,56 @@ |
716 | 716 | <u xml:id="u-29.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma posłanka Chorążyna.</u> |
717 | 717 | </div> |
718 | 718 | <div xml:id="div-30"> |
719 | - <u xml:id="u-30.0" who="#AnnaHannaChorążyna">Moi przedmówcy słusznie tu już powiedzieli, że z obliczonych przez p. Ministra Skarbu 47,92% na rozwój i ochronę człowieka trzeba odjąć sumy na wyżywienie ludności. Dodani tu jeszcze, że zarówno dożywianie dzieci w szkołach, jak żywienie chorych w szpitalach mieści się w budżetach resortowych ministerstw, a zatem suma 41.596 milionów złotych na wyżywienie ludności jest przede wszystkim dopłatą do niewystarczających uposażeń w przemyśle i innych działach administracji państwowej. Po wprowadzeniu tej poprawki idzie na rozwój i ochronę człowieka w bieżącym budżecie 24,08%, podczas gdy w roku 1937/8 według danych przytoczonych przez Ministra Skarbu przewidziano na ten cel 28,8%. Rozumiem, że jesteśmy w okresie odbudowy gospodarczej, ale właśnie dlatego nie jest ona możliwa bez równoczesnych poważnych inwestycyj w człowieka.</u> | |
720 | - <u xml:id="u-30.1" who="#AnnaHannaChorążyna">Wynikiem tej stosunkowo małej sumy, przewidzianej w preliminarzu budżetowym na wychowanie i rozwój człowieka, jest przede wszystkim podważenie zasady bezpłatności oświaty. Manifest PKWN gwarantował narodowi bezpłatność nauki, po raz pierwszy łutowa deklaracja praw obywatelskich pominęła tę zasadę. Dotychczasowa praktyka bazowała na opłatach rodzicielskich na cele gospodarcze szkoły, za wyjątkiem gdy chodziło o rodziców, należących do związków zawodowych. Tym samym tolerowano ściąganie opłat od dzieci chłopskich. Obecnie już oficjalnie Minister Oświaty na posiedzeniu Komisji Skarbowo-Budżetowej zapowiedział od nowego roku szkolnego opłaty szkolne od dzieci sfer zamożniejszych bez precyzowania, czy będzie zapewniona dzieciom chłopskim bezpłatność. Podkreślam, że jest to tak, jak na odcinku gospodarczym zmiana modelu Polski od czasu Manifestu Lipcowego.</u> | |
721 | - <u xml:id="u-30.2" who="#AnnaHannaChorążyna">Skromny budżet na cele oświaty odbija się katastrofalnie na sytuacji nauczycieli, których uposażenie jest mimo wprowadzenia podwyżek w dalszym ciągu niskie i nie daję podstaw do egzystencji, co powoduje brak dopływu sił nauczycielskich, a nawet ucieczkę dotychczasowych.</u> | |
722 | - <u xml:id="u-30.3" who="#AnnaHannaChorążyna">Uporządkowanie przynajmniej dopłat za godziny nadliczbowe i Sprawy służbowych mieszkań nauczycielskich jest najbardziej palącą kwestią. W wyniku braku sił nauczycielskich mamy 3016 obwodów szkolnych nieczynnych i około 600.000 dzieci w wieku szkolnym pozbawionych możności nauki, Dotyczy to prawie wyłącznie wsi.</u> | |
723 | - <u xml:id="u-30.4" who="#AnnaHannaChorążyna">Zastraszająca jest cyfra szkół niżej zorganizowanych o jednym lub dwóch nauczycielach. Na 19.394 szkół powszechnych mamy 11,282 szkół o jednym i dwu nauczycielach — (oczywiście wszystkie na wsi). Co gorsze — to fakt, że od roku ilość szkół niżej zorganizowanych wzrosła o 92. Godzimy się z reformą szkolnictwa, idącą w kierunku realizowania ósmej klasy szkoły powszechnej, ale uważamy, że w kolejności etapów najpierw trzeba rozwiązać problem najniżej zorganizowanych szkół, a później sprawę ósmej klasy szkoły powszechnej. Tymczasem tę ostatnią sprawę, jako bardziej efektowną, szczególnie w miastach, Ministerstwo stawia na pierwszym planie, zapowiadając jej ilościową realizację już w najbliższym roku szkolnym. Dowodem tego expose Premiera, który podając cyfrę ponad 500 ósmych klas w nowym roku szkolnym, konkretnie nie sprecyzował, czy i o jaką ilość zmniejszy się cyfra szkół niżej zorganizowanych. Ósma klasa szkoły powszechnej jest w kolejności jej wprowadzenia nawet ważniejsza dla wsi niż dla miasta, ze względu na większą trudność korzystania wsi z gimnazjów wobec niedostatecznej jeszcze sieci gimnazjów wiejskich.</u> | |
724 | - <u xml:id="u-30.5" who="#AnnaHannaChorążyna">Brak nauczycieli zmusił Ministerstwo Oświaty do korzystania z niewykwalifikowanych sit Ma to miejsce szczególnie na wsi i dochodzi na niektórych terenach do ogromnych rozmiarów. Np, w województwie białostockim w obwodach wiejskich jest ponad 50% nauczycieli niewykwalifikowanych, Rozumiemy konieczność korzystania z tych sił, ale uważamy że niewykwalifikowany nauczyciel w wyżej zorganizowanej szkole obok innych doświadczonych pedagogów łatwiej może spełnić swoje zadanie niż pozostawiony sam sobie w szkole o jednym nauczycielu, w dodatku bez pomocy naukowych.</u> | |
725 | - <u xml:id="u-30.6" who="#AnnaHannaChorążyna">Jeżeli chodzi o pomoce naukowe, to wojna spowodowała tu wielkie spustoszenia, a budżet nie przewiduje poważniejszych subwencji na ten cel. Na pomoce naukowe w szkolnictwie powszechnym w bieżącym roku -przewidziana jest suma 35 milionów, podczas gdy na 3 kwartały poprzedniego roku przewidziana była suma 80.400,000, Kto zna rozpaczliwy stan zaopatrzenia szkól w pomoce naukowe i urządzenia szkolne, ten niczym nie usprawiedliwi tej obniżki.</u> | |
726 | - <u xml:id="u-30.7" who="#AnnaHannaChorążyna">Zły stan finansów samorządów wiejskich, powstały na skutek świadczeń tychże na rzecz samorządów wyższych stopni i miejskich, a także Skarbu Państwa — nie umożliwia pomocy ze strony samorządu, a 140 milionów pomocy Państwa dla samorządu na cele szkolne nie rozwiązuje tej kwestii. Przedwojenna statystyka wykazuje, że samorządy świadczyły na remont i urządzenia szkolne 120 milionów, co stanowiło 60% w stosunku do płac nauczycielskich, podczas gdy tegoroczna pomoc Skarbu Państwa na te cele łącznie z dotacjami dla samorządu stanowi 3% w stosunku do plac, gdy w zeszłym roku stanowiła 10%. Wprawdzie plan inwestycyjny przewiduje sumy na urządzenia szkolne i pomoce naukowe, głównie dla szkół średnich. ale musimy tu zaprotestować, że w planie inwestycyjnym na rok 1947 oświata została potraktowana po macoszemu, znajdując się na 13-ym miejscu w stosunku do innych resortów państwowych.</u> | |
727 | - <u xml:id="u-30.8" who="#AnnaHannaChorążyna">W sprawie podręczników szkolnych trzeba przyznać, że mamy w ostatnim roku pewien znaczny dorobek, oczywiście niewspółmierny jeszcze do potrzeb. Chcielibyśmy tutaj napiętnować okólnik Ministerstwa Oświaty z kwietnia bieżącego roku, wstrzymujący druk wszystkich podręczników szkolnych do powtórnej ich cenzury, co wywoła przynajmniej dwumiesięczne opóźnienie w puszczeniu ich na rynek i pozbawi na początku roku szkolnego znaczną ilość dzieci szkolnych korzystania z ich pomocy. Dotyczy to podręczników, które do kwietnia bieżącego roku, a więc w dobie dzisiejszej demokracji przeszły przez ocenę. komisji programowych Ministerstwa i ponowna ich cenzura jest powodowana wyłącznie gwałtowną ofensywą ideologiczną, rozpoczętą przez Ministerstwo Oświaty.</u> | |
728 | - <u xml:id="u-30.9" who="#AnnaHannaChorążyna">P. Minister Skrzeszewski zapowiedział nam wprowadzenie nauki o Polsce współczesnej na wszystkich szczeblach nauki, od szkoły powszechnej do uniwersytetu włącznie, niezależnie od kierunku studiów. A p. dyr. Kormanowa w wywiadzie, udzielonym do „Walki Młodych”, mówi między innymi, że ten przedmiot ma na celu wychowanie polityczne. W ostatnich czasach mieliśmy do czynienia z jeszcze jedną wypowiedzią oficjalnego reprezentanta Ministerstwa Oświaty p. Wiceministra Garncarczyka na łamach „Dziennika Ludowego”. Chciałam się zapytać p. Wiceministra, czy rzeczywiście ideał niepodległości Polski jest już tylko takim przeżytkiem i reakcyjnym meblem, który powinien pójść do lamusa?</u> | |
729 | - <u xml:id="u-30.10" who="#AnnaHannaChorążyna">Pozory demokratyczne przytaczane są jako argumenty za wprowadzeniem czynnika społecznego do udziału przy egzaminach maturalnych. Rzeczywiste tego intencje odzwierciedla instrukcja Ministerstwa Oświaty w tej sprawie. Poleca ona zwrócić uwagę przy egzaminie dojrzałości na: „znaczenie zespolenia, sił demokracji polskiej w bloku stronnictw demokratycznych — jako podstawy normalizacji życia i przyszłości Państwa — w przeciwieństwie do sił reakcyjnych, wrogich nowej Polsce i demokracji” i tu wymienia na pierwszym miejscu PSL, a potem podziemie i emigrację londyńską, Znowu jest to niczym innym, jak elementem walki prowadzonej przez czynniki partyjne.</u> | |
730 | - <u xml:id="u-30.11" who="#AnnaHannaChorążyna">Dział oświaty dorosłych najbardziej odczuł kompresje budżetowe. W wyniku tego wałka z analfabetyzmem i akcja biblioteczna dwa wielkie zagadnienia oświatowe — są u nas zupełnie w powijakach, mimo uchwalenia dekretów, dających możliwości do ich rozwiązania. Nie skorzystaliśmy tutaj z wielkich sąsiedzkich przykładów postawienia tych problemów na dużą miarę w Związku Radzieckim.</u> | |
731 | - <u xml:id="u-30.12" who="#AnnaHannaChorążyna">Wielką rolę uzupełniającą w oświacie spełniają organizacje młodzieżowe i kulturalno-oświatowe. Niewspółmierne i zupełnie nieuzasadnione jest tu upośledzenie w subwencjach organizacji działających na wsi w stosunku do miejskich. Mamy tu pełne potwierdzenie naszego braku zaufania do sum budżetowych, przeznaczonych na subwencje, bez szczegółowego ich sprecyzowania, bo zamiast służyć dobru powszechności stają się czynnikiem rozgrywek i nacisku politycznego. W ostatnich czasach zaistniały fakty nacisku politycznego na organizacje oświatowe i społeczne wiejskie, wbrew ich statutom, zmierzające do zapewnienia sobie wpływów politycznych w ich władzach, nie licząc się z wolą członków. Pogwałcenie praw wolności tych stowarzyszeń odbywa się obok innych środków przez odcięcie ich od subwencji państwowych na realne potrzeby oświatowe, jak to miało miejsce w stosunku do TUL, ChTPD, LIOK i innych, które i tak bardzo skromnie korzystały z budżetu państwowego w stosunku do równorzędnych im robotniczych, a w ostatnich miesiącach zupełnie zostały tego pozbawione, przy jednoczesnym stosowaniu t. zw. demokratyzacji,</u> | |
719 | + <u xml:id="u-30.0" who="#AnnaChorążyna">Moi przedmówcy słusznie tu już powiedzieli, że z obliczonych przez p. Ministra Skarbu 47,92% na rozwój i ochronę człowieka trzeba odjąć sumy na wyżywienie ludności. Dodani tu jeszcze, że zarówno dożywianie dzieci w szkołach, jak żywienie chorych w szpitalach mieści się w budżetach resortowych ministerstw, a zatem suma 41.596 milionów złotych na wyżywienie ludności jest przede wszystkim dopłatą do niewystarczających uposażeń w przemyśle i innych działach administracji państwowej. Po wprowadzeniu tej poprawki idzie na rozwój i ochronę człowieka w bieżącym budżecie 24,08%, podczas gdy w roku 1937/8 według danych przytoczonych przez Ministra Skarbu przewidziano na ten cel 28,8%. Rozumiem, że jesteśmy w okresie odbudowy gospodarczej, ale właśnie dlatego nie jest ona możliwa bez równoczesnych poważnych inwestycyj w człowieka.</u> | |
720 | + <u xml:id="u-30.1" who="#AnnaChorążyna">Wynikiem tej stosunkowo małej sumy, przewidzianej w preliminarzu budżetowym na wychowanie i rozwój człowieka, jest przede wszystkim podważenie zasady bezpłatności oświaty. Manifest PKWN gwarantował narodowi bezpłatność nauki, po raz pierwszy łutowa deklaracja praw obywatelskich pominęła tę zasadę. Dotychczasowa praktyka bazowała na opłatach rodzicielskich na cele gospodarcze szkoły, za wyjątkiem gdy chodziło o rodziców, należących do związków zawodowych. Tym samym tolerowano ściąganie opłat od dzieci chłopskich. Obecnie już oficjalnie Minister Oświaty na posiedzeniu Komisji Skarbowo-Budżetowej zapowiedział od nowego roku szkolnego opłaty szkolne od dzieci sfer zamożniejszych bez precyzowania, czy będzie zapewniona dzieciom chłopskim bezpłatność. Podkreślam, że jest to tak, jak na odcinku gospodarczym zmiana modelu Polski od czasu Manifestu Lipcowego.</u> | |
721 | + <u xml:id="u-30.2" who="#AnnaChorążyna">Skromny budżet na cele oświaty odbija się katastrofalnie na sytuacji nauczycieli, których uposażenie jest mimo wprowadzenia podwyżek w dalszym ciągu niskie i nie daję podstaw do egzystencji, co powoduje brak dopływu sił nauczycielskich, a nawet ucieczkę dotychczasowych.</u> | |
722 | + <u xml:id="u-30.3" who="#AnnaChorążyna">Uporządkowanie przynajmniej dopłat za godziny nadliczbowe i Sprawy służbowych mieszkań nauczycielskich jest najbardziej palącą kwestią. W wyniku braku sił nauczycielskich mamy 3016 obwodów szkolnych nieczynnych i około 600.000 dzieci w wieku szkolnym pozbawionych możności nauki, Dotyczy to prawie wyłącznie wsi.</u> | |
723 | + <u xml:id="u-30.4" who="#AnnaChorążyna">Zastraszająca jest cyfra szkół niżej zorganizowanych o jednym lub dwóch nauczycielach. Na 19.394 szkół powszechnych mamy 11,282 szkół o jednym i dwu nauczycielach — (oczywiście wszystkie na wsi). Co gorsze — to fakt, że od roku ilość szkół niżej zorganizowanych wzrosła o 92. Godzimy się z reformą szkolnictwa, idącą w kierunku realizowania ósmej klasy szkoły powszechnej, ale uważamy, że w kolejności etapów najpierw trzeba rozwiązać problem najniżej zorganizowanych szkół, a później sprawę ósmej klasy szkoły powszechnej. Tymczasem tę ostatnią sprawę, jako bardziej efektowną, szczególnie w miastach, Ministerstwo stawia na pierwszym planie, zapowiadając jej ilościową realizację już w najbliższym roku szkolnym. Dowodem tego expose Premiera, który podając cyfrę ponad 500 ósmych klas w nowym roku szkolnym, konkretnie nie sprecyzował, czy i o jaką ilość zmniejszy się cyfra szkół niżej zorganizowanych. Ósma klasa szkoły powszechnej jest w kolejności jej wprowadzenia nawet ważniejsza dla wsi niż dla miasta, ze względu na większą trudność korzystania wsi z gimnazjów wobec niedostatecznej jeszcze sieci gimnazjów wiejskich.</u> | |
724 | + <u xml:id="u-30.5" who="#AnnaChorążyna">Brak nauczycieli zmusił Ministerstwo Oświaty do korzystania z niewykwalifikowanych sit Ma to miejsce szczególnie na wsi i dochodzi na niektórych terenach do ogromnych rozmiarów. Np, w województwie białostockim w obwodach wiejskich jest ponad 50% nauczycieli niewykwalifikowanych, Rozumiemy konieczność korzystania z tych sił, ale uważamy że niewykwalifikowany nauczyciel w wyżej zorganizowanej szkole obok innych doświadczonych pedagogów łatwiej może spełnić swoje zadanie niż pozostawiony sam sobie w szkole o jednym nauczycielu, w dodatku bez pomocy naukowych.</u> | |
725 | + <u xml:id="u-30.6" who="#AnnaChorążyna">Jeżeli chodzi o pomoce naukowe, to wojna spowodowała tu wielkie spustoszenia, a budżet nie przewiduje poważniejszych subwencji na ten cel. Na pomoce naukowe w szkolnictwie powszechnym w bieżącym roku -przewidziana jest suma 35 milionów, podczas gdy na 3 kwartały poprzedniego roku przewidziana była suma 80.400,000, Kto zna rozpaczliwy stan zaopatrzenia szkól w pomoce naukowe i urządzenia szkolne, ten niczym nie usprawiedliwi tej obniżki.</u> | |
726 | + <u xml:id="u-30.7" who="#AnnaChorążyna">Zły stan finansów samorządów wiejskich, powstały na skutek świadczeń tychże na rzecz samorządów wyższych stopni i miejskich, a także Skarbu Państwa — nie umożliwia pomocy ze strony samorządu, a 140 milionów pomocy Państwa dla samorządu na cele szkolne nie rozwiązuje tej kwestii. Przedwojenna statystyka wykazuje, że samorządy świadczyły na remont i urządzenia szkolne 120 milionów, co stanowiło 60% w stosunku do płac nauczycielskich, podczas gdy tegoroczna pomoc Skarbu Państwa na te cele łącznie z dotacjami dla samorządu stanowi 3% w stosunku do plac, gdy w zeszłym roku stanowiła 10%. Wprawdzie plan inwestycyjny przewiduje sumy na urządzenia szkolne i pomoce naukowe, głównie dla szkół średnich. ale musimy tu zaprotestować, że w planie inwestycyjnym na rok 1947 oświata została potraktowana po macoszemu, znajdując się na 13-ym miejscu w stosunku do innych resortów państwowych.</u> | |
727 | + <u xml:id="u-30.8" who="#AnnaChorążyna">W sprawie podręczników szkolnych trzeba przyznać, że mamy w ostatnim roku pewien znaczny dorobek, oczywiście niewspółmierny jeszcze do potrzeb. Chcielibyśmy tutaj napiętnować okólnik Ministerstwa Oświaty z kwietnia bieżącego roku, wstrzymujący druk wszystkich podręczników szkolnych do powtórnej ich cenzury, co wywoła przynajmniej dwumiesięczne opóźnienie w puszczeniu ich na rynek i pozbawi na początku roku szkolnego znaczną ilość dzieci szkolnych korzystania z ich pomocy. Dotyczy to podręczników, które do kwietnia bieżącego roku, a więc w dobie dzisiejszej demokracji przeszły przez ocenę. komisji programowych Ministerstwa i ponowna ich cenzura jest powodowana wyłącznie gwałtowną ofensywą ideologiczną, rozpoczętą przez Ministerstwo Oświaty.</u> | |
728 | + <u xml:id="u-30.9" who="#AnnaChorążyna">P. Minister Skrzeszewski zapowiedział nam wprowadzenie nauki o Polsce współczesnej na wszystkich szczeblach nauki, od szkoły powszechnej do uniwersytetu włącznie, niezależnie od kierunku studiów. A p. dyr. Kormanowa w wywiadzie, udzielonym do „Walki Młodych”, mówi między innymi, że ten przedmiot ma na celu wychowanie polityczne. W ostatnich czasach mieliśmy do czynienia z jeszcze jedną wypowiedzią oficjalnego reprezentanta Ministerstwa Oświaty p. Wiceministra Garncarczyka na łamach „Dziennika Ludowego”. Chciałam się zapytać p. Wiceministra, czy rzeczywiście ideał niepodległości Polski jest już tylko takim przeżytkiem i reakcyjnym meblem, który powinien pójść do lamusa?</u> | |
729 | + <u xml:id="u-30.10" who="#AnnaChorążyna">Pozory demokratyczne przytaczane są jako argumenty za wprowadzeniem czynnika społecznego do udziału przy egzaminach maturalnych. Rzeczywiste tego intencje odzwierciedla instrukcja Ministerstwa Oświaty w tej sprawie. Poleca ona zwrócić uwagę przy egzaminie dojrzałości na: „znaczenie zespolenia, sił demokracji polskiej w bloku stronnictw demokratycznych — jako podstawy normalizacji życia i przyszłości Państwa — w przeciwieństwie do sił reakcyjnych, wrogich nowej Polsce i demokracji” i tu wymienia na pierwszym miejscu PSL, a potem podziemie i emigrację londyńską, Znowu jest to niczym innym, jak elementem walki prowadzonej przez czynniki partyjne.</u> | |
730 | + <u xml:id="u-30.11" who="#AnnaChorążyna">Dział oświaty dorosłych najbardziej odczuł kompresje budżetowe. W wyniku tego wałka z analfabetyzmem i akcja biblioteczna dwa wielkie zagadnienia oświatowe — są u nas zupełnie w powijakach, mimo uchwalenia dekretów, dających możliwości do ich rozwiązania. Nie skorzystaliśmy tutaj z wielkich sąsiedzkich przykładów postawienia tych problemów na dużą miarę w Związku Radzieckim.</u> | |
731 | + <u xml:id="u-30.12" who="#AnnaChorążyna">Wielką rolę uzupełniającą w oświacie spełniają organizacje młodzieżowe i kulturalno-oświatowe. Niewspółmierne i zupełnie nieuzasadnione jest tu upośledzenie w subwencjach organizacji działających na wsi w stosunku do miejskich. Mamy tu pełne potwierdzenie naszego braku zaufania do sum budżetowych, przeznaczonych na subwencje, bez szczegółowego ich sprecyzowania, bo zamiast służyć dobru powszechności stają się czynnikiem rozgrywek i nacisku politycznego. W ostatnich czasach zaistniały fakty nacisku politycznego na organizacje oświatowe i społeczne wiejskie, wbrew ich statutom, zmierzające do zapewnienia sobie wpływów politycznych w ich władzach, nie licząc się z wolą członków. Pogwałcenie praw wolności tych stowarzyszeń odbywa się obok innych środków przez odcięcie ich od subwencji państwowych na realne potrzeby oświatowe, jak to miało miejsce w stosunku do TUL, ChTPD, LIOK i innych, które i tak bardzo skromnie korzystały z budżetu państwowego w stosunku do równorzędnych im robotniczych, a w ostatnich miesiącach zupełnie zostały tego pozbawione, przy jednoczesnym stosowaniu t. zw. demokratyzacji,</u> | |
732 | 732 | <u xml:id="u-30.13" who="#komentarz">(Poseł Hochfeld: O subwencje dla Uniwersytetu Ludowego pisałem do ministra Mikołajczyka i ministra Wycecha, kiedy byli ministrami, bo wtedy nie pamiętaliście o tej rzeczy, a to nie była PPR-owska komórka. Poseł Mikołajczyk: Trzeba się zapytać, jak to było na Radzie Ministrów. Poseł Hochfeld: My dobrze wiemy, jak. to było. Marszałek dzwoni.)</u> |
733 | - <u xml:id="u-30.14" who="#AnnaHannaChorążyna">Musimy tutaj jak najenergiczniej zaprotestować przeciw tego rodzaju metodom stosowanym teraz do wszystkich organizacji wiejskich, a doświadczanych na odcinku Związku Młodzieży Wiejskiej Wici.</u> | |
734 | - <u xml:id="u-30.15" who="#AnnaHannaChorążyna">Wprowadzenie w życie przymusowego przysposobienia rolniczo-wojskowego dla młodzieży wiejskiej, które obok celów zawartych w nazwie gros swego programu poświęca na tak zwane obywatelskie wychowanie, które jest jednostronnym szkoleniem partyjnym...</u> | |
733 | + <u xml:id="u-30.14" who="#AnnaChorążyna">Musimy tutaj jak najenergiczniej zaprotestować przeciw tego rodzaju metodom stosowanym teraz do wszystkich organizacji wiejskich, a doświadczanych na odcinku Związku Młodzieży Wiejskiej Wici.</u> | |
734 | + <u xml:id="u-30.15" who="#AnnaChorążyna">Wprowadzenie w życie przymusowego przysposobienia rolniczo-wojskowego dla młodzieży wiejskiej, które obok celów zawartych w nazwie gros swego programu poświęca na tak zwane obywatelskie wychowanie, które jest jednostronnym szkoleniem partyjnym...</u> | |
735 | 735 | <u xml:id="u-30.16" who="#komentarz">(Głos: Wy byście chcieli PSL-owskie. Poseł Mikołajczyk: Przysposobienie rolnicze myśmy robili, kiedy Wyście o tym jeszcze nie wiedzieli.)</u> |
736 | - <u xml:id="u-30.17" who="#AnnaHannaChorążyna">... — to jeszcze jedno potwierdzenie kampanii ideologicznej na wieś pod płaszczem oświaty. Mam tu przed sobą instrukcję w sprawie programu zajęć kulturalno-oświatowych P. W. wydaną przez miejski urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego w Krakowie, która w punkcie 5 p. t. „Partie polityczne w Polsce i ich kierunek” daję następujące wytyczne:</u> | |
737 | - <u xml:id="u-30.18" who="#AnnaHannaChorążyna">a) PPR. PPS, SL i SD podstawą demokracji ludowej w Polsce,</u> | |
738 | - <u xml:id="u-30.19" who="#AnnaHannaChorążyna">b) Partia Pracy bez specjalnego zabarwienia politycznego,</u> | |
739 | - <u xml:id="u-30.20" who="#AnnaHannaChorążyna">c) PSL — agendą rządu londyńskiego.</u> | |
736 | + <u xml:id="u-30.17" who="#AnnaChorążyna">... — to jeszcze jedno potwierdzenie kampanii ideologicznej na wieś pod płaszczem oświaty. Mam tu przed sobą instrukcję w sprawie programu zajęć kulturalno-oświatowych P. W. wydaną przez miejski urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego w Krakowie, która w punkcie 5 p. t. „Partie polityczne w Polsce i ich kierunek” daję następujące wytyczne:</u> | |
737 | + <u xml:id="u-30.18" who="#AnnaChorążyna">a) PPR. PPS, SL i SD podstawą demokracji ludowej w Polsce,</u> | |
738 | + <u xml:id="u-30.19" who="#AnnaChorążyna">b) Partia Pracy bez specjalnego zabarwienia politycznego,</u> | |
739 | + <u xml:id="u-30.20" who="#AnnaChorążyna">c) PSL — agendą rządu londyńskiego.</u> | |
740 | 740 | <u xml:id="u-30.21" who="#komentarz">(Przerywania. Ironiczne oklaski na lewicy.)</u> |
741 | - <u xml:id="u-30.22" who="#AnnaHannaChorążyna">Po co komu te kłamstwa? Pozostawmy dorosłym w Sejmie tego rodzaju kłamstwa, jak np. kto jest czyją agenturą, ale dajmy młodzieży uczciwą prawdę i naukę, a ponieważ nie umielibyście w tych sprawach mówić rzetelnie, to już lepiej zamilczcie, a już najmniej jest na to miejsca w programie P. W.</u> | |
741 | + <u xml:id="u-30.22" who="#AnnaChorążyna">Po co komu te kłamstwa? Pozostawmy dorosłym w Sejmie tego rodzaju kłamstwa, jak np. kto jest czyją agenturą, ale dajmy młodzieży uczciwą prawdę i naukę, a ponieważ nie umielibyście w tych sprawach mówić rzetelnie, to już lepiej zamilczcie, a już najmniej jest na to miejsca w programie P. W.</u> | |
742 | 742 | <u xml:id="u-30.23" who="#komentarz">(Oklaski na ławach PSL.)</u> |
743 | - <u xml:id="u-30.24" who="#AnnaHannaChorążyna">Najsilniejszy atak nowych politycznych tendencji Ministerstwa Oświaty rozgrywa się na odcinku wyższych uczelni.</u> | |
743 | + <u xml:id="u-30.24" who="#AnnaChorążyna">Najsilniejszy atak nowych politycznych tendencji Ministerstwa Oświaty rozgrywa się na odcinku wyższych uczelni.</u> | |
744 | 744 | <u xml:id="u-30.25" who="#komentarz">(Głos: Słusznie.)</u> |
745 | - <u xml:id="u-30.26" who="#AnnaHannaChorążyna">Wyrazem tego już w zeszłym roku było stworzenie Rady Szkół Wyższych z udziałem pozaakademickich czynników, ale obecnie wypowiedzi ministra Skrzeszewskiego zmierzają wyraźnie do likwidacji autonomii i do pełnego uzależnienia uniwersytetów od Ministerstwa Oświaty. Likwidacja samorządu wybieranego, przeprowadzanie habilitacji przez radę przy Ministerstwie Oświaty zamiast przez czynniki uniwersyteckie, przenoszenie profesorów bez ich zgody, mianowanie dyrektorów administracyjnych — spowodują, że zasadniczym czynnikiem w kształtowaniu się form pracy uniwersytetów będzie przynależność partyjna i oblicze ideologiczne wykładowcy. A że tendencje ideologiczne zmierzają ku zapewnieniu marksizmowi i jego wyznawcom godnego miejsca na uniwersytetach, jak to mówił na zjeździć akademickiego ZWM Minister Skrzeszewski, nie trudno wysnuć obawy, że nie będzie wkrótce miejsca na wyższej uczelni dla wykładowców nie wyznających marksizmu. A przecież jak to słusznie zauważył prof. Chałasiński w nr 24 „Kuźnicy”: „Wartość nauki dla demokracji polega nie na dogmatycznym propagowaniu jakiejś jednej teorii naukowej, lecz na krytycznej metodzie myślenia naukowego, która usuwa bezkompromisowość dogmatycznych stanowisk religijnych i politycznych”.</u> | |
745 | + <u xml:id="u-30.26" who="#AnnaChorążyna">Wyrazem tego już w zeszłym roku było stworzenie Rady Szkół Wyższych z udziałem pozaakademickich czynników, ale obecnie wypowiedzi ministra Skrzeszewskiego zmierzają wyraźnie do likwidacji autonomii i do pełnego uzależnienia uniwersytetów od Ministerstwa Oświaty. Likwidacja samorządu wybieranego, przeprowadzanie habilitacji przez radę przy Ministerstwie Oświaty zamiast przez czynniki uniwersyteckie, przenoszenie profesorów bez ich zgody, mianowanie dyrektorów administracyjnych — spowodują, że zasadniczym czynnikiem w kształtowaniu się form pracy uniwersytetów będzie przynależność partyjna i oblicze ideologiczne wykładowcy. A że tendencje ideologiczne zmierzają ku zapewnieniu marksizmowi i jego wyznawcom godnego miejsca na uniwersytetach, jak to mówił na zjeździć akademickiego ZWM Minister Skrzeszewski, nie trudno wysnuć obawy, że nie będzie wkrótce miejsca na wyższej uczelni dla wykładowców nie wyznających marksizmu. A przecież jak to słusznie zauważył prof. Chałasiński w nr 24 „Kuźnicy”: „Wartość nauki dla demokracji polega nie na dogmatycznym propagowaniu jakiejś jednej teorii naukowej, lecz na krytycznej metodzie myślenia naukowego, która usuwa bezkompromisowość dogmatycznych stanowisk religijnych i politycznych”.</u> | |
746 | 746 | <u xml:id="u-30.27" who="#komentarz">(Poseł Hohfeld: Właśnie o to chodzi)</u> |
747 | - <u xml:id="u-30.28" who="#AnnaHannaChorążyna">Twierdzimy, że w przeciwnym razie cofnąć musielibyśmy się do mrocznego średniowiecza...</u> | |
747 | + <u xml:id="u-30.28" who="#AnnaChorążyna">Twierdzimy, że w przeciwnym razie cofnąć musielibyśmy się do mrocznego średniowiecza...</u> | |
748 | 748 | <u xml:id="u-30.29" who="#komentarz">(Wesołość na lewicy.)</u> |
749 | - <u xml:id="u-30.30" who="#AnnaHannaChorążyna">... lub faszystowskich wzorów z niedalekiej przeszłości. By uniwersytety mogły spełnić rolę tworzywa kultury narodowej i środków opinii publicznej, musi im być zagwarantowana pełna i wszechstronna wolność badań naukowych i wolność słowa wykładowcy.</u> | |
750 | - <u xml:id="u-30.31" who="#AnnaHannaChorążyna">Rozumiemy konieczność i celowość zmiany składu socjalnego studentów, który nie tylko przed wojną, ale nawet i teraz nie jest zadowalający. Winna się ona dokonać drogą szerokiego i celowego rozbudowania akcji stypendialnej dla młodzieży chłopskiej i robotniczej. Dotychczasowa praktyka przyjmowania na kurs wstępny wyższych uczelni i na te wydziały, które miały ograniczoną ilość miejsc, nie zapewniła młodzieży chłopskiej odpowiedniej na nich frekwencji. Natomiast przypuszczała często na uczelnie element nieprzygotowany, wyłącznie pod kątem protekcji partyjnej.</u> | |
751 | - <u xml:id="u-30.32" who="#AnnaHannaChorążyna">Skromny stosunkowo budżet na cele związane bezpośrednio z duchową stroną człowieka odbija się na niezaspokojonych potrzebach kultury artystycznej we wszystkich dziedzinach. Zdaję sobie sprawę, że można mi przytoczyć cyfry, iż Państwo łoży znacznie więcej na te cele niż przed wojną, ale musimy pamiętać, że Państwo jest teraz jedynym mecenasem kultury i wzięło na siebie cały ciężar obowiązku utrzymania artystów. Mamy do czynienia z tego rodzaju anomaliami, że nie ma kto kupować dzieł np. plastyków i muszą się oni utrzymywać wyłącznie z dotacji państwowych, dopóki związki i organizacje społeczne nie zdobędą się na kupowanie arcydzieł do swoich lokali i świetlic.</u> | |
749 | + <u xml:id="u-30.30" who="#AnnaChorążyna">... lub faszystowskich wzorów z niedalekiej przeszłości. By uniwersytety mogły spełnić rolę tworzywa kultury narodowej i środków opinii publicznej, musi im być zagwarantowana pełna i wszechstronna wolność badań naukowych i wolność słowa wykładowcy.</u> | |
750 | + <u xml:id="u-30.31" who="#AnnaChorążyna">Rozumiemy konieczność i celowość zmiany składu socjalnego studentów, który nie tylko przed wojną, ale nawet i teraz nie jest zadowalający. Winna się ona dokonać drogą szerokiego i celowego rozbudowania akcji stypendialnej dla młodzieży chłopskiej i robotniczej. Dotychczasowa praktyka przyjmowania na kurs wstępny wyższych uczelni i na te wydziały, które miały ograniczoną ilość miejsc, nie zapewniła młodzieży chłopskiej odpowiedniej na nich frekwencji. Natomiast przypuszczała często na uczelnie element nieprzygotowany, wyłącznie pod kątem protekcji partyjnej.</u> | |
751 | + <u xml:id="u-30.32" who="#AnnaChorążyna">Skromny stosunkowo budżet na cele związane bezpośrednio z duchową stroną człowieka odbija się na niezaspokojonych potrzebach kultury artystycznej we wszystkich dziedzinach. Zdaję sobie sprawę, że można mi przytoczyć cyfry, iż Państwo łoży znacznie więcej na te cele niż przed wojną, ale musimy pamiętać, że Państwo jest teraz jedynym mecenasem kultury i wzięło na siebie cały ciężar obowiązku utrzymania artystów. Mamy do czynienia z tego rodzaju anomaliami, że nie ma kto kupować dzieł np. plastyków i muszą się oni utrzymywać wyłącznie z dotacji państwowych, dopóki związki i organizacje społeczne nie zdobędą się na kupowanie arcydzieł do swoich lokali i świetlic.</u> | |
752 | 752 | <u xml:id="u-30.33" who="#komentarz">(Głos na lewicy: Bo lokują pieniądze w miękkich i twardych.)</u> |
753 | - <u xml:id="u-30.34" who="#AnnaHannaChorążyna">Czy związki zawodowe też?</u> | |
754 | - <u xml:id="u-30.35" who="#AnnaHannaChorążyna">Ta jednostronna opieka Państwa stwarza obawę wykorzystywania sztuki dla celów płytkiej propagandy, co byłoby hamulcem dla rozwoju kultury. Jeśli chodzi o upowszechnienie kultury, to już teraz niejednokrotnie domy kultury, radio i inne środki nie zawsze służą celom rzeczywistej kultury.</u> | |
755 | - <u xml:id="u-30.36" who="#AnnaHannaChorążyna">Z uznaniem witamy fakt zniesienia Ministerstwa Informacji i Propagandy, czego potrzebę zgłaszaliśmy jeszcze w KRN, a teraz, już w expose Premiera zostało to zaliczone do osiągnięć Rządu. Zgłosiliśmy wniosek na Komisji Skarbowo-Budżetowej, który przychodzi do Wysokiej Izby jako wniosek mniejszości, by tę część budżetu Ministerstwa Informacji i Propagandy, która zostaje przeniesiona do budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki, przeznaczyć na cele poparcia muzyki, plastyki, teatru, subwencji dla literatów wobec ogromnych i niezaspokojonych potrzeb w tych dziedzinach, co stwierdzała jednomyślnie Komisja Kultury i Sztuki.</u> | |
756 | - <u xml:id="u-30.37" who="#AnnaHannaChorążyna">Uważamy, że propaganda polityczna, którą dotychczas wykonywało Ministerstwa Informacji i Propagandy, powinna przejść w bardziej dla siebie właściwe miejsce — do partii politycznych i organizacji, gdyż Rząd ma inne zadania do spełnienia, tym bardziej, że naród polski nie lubi hałaśliwej propagandy, trzeba by ją robić dyskretnie...</u> | |
753 | + <u xml:id="u-30.34" who="#AnnaChorążyna">Czy związki zawodowe też?</u> | |
754 | + <u xml:id="u-30.35" who="#AnnaChorążyna">Ta jednostronna opieka Państwa stwarza obawę wykorzystywania sztuki dla celów płytkiej propagandy, co byłoby hamulcem dla rozwoju kultury. Jeśli chodzi o upowszechnienie kultury, to już teraz niejednokrotnie domy kultury, radio i inne środki nie zawsze służą celom rzeczywistej kultury.</u> | |
755 | + <u xml:id="u-30.36" who="#AnnaChorążyna">Z uznaniem witamy fakt zniesienia Ministerstwa Informacji i Propagandy, czego potrzebę zgłaszaliśmy jeszcze w KRN, a teraz, już w expose Premiera zostało to zaliczone do osiągnięć Rządu. Zgłosiliśmy wniosek na Komisji Skarbowo-Budżetowej, który przychodzi do Wysokiej Izby jako wniosek mniejszości, by tę część budżetu Ministerstwa Informacji i Propagandy, która zostaje przeniesiona do budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki, przeznaczyć na cele poparcia muzyki, plastyki, teatru, subwencji dla literatów wobec ogromnych i niezaspokojonych potrzeb w tych dziedzinach, co stwierdzała jednomyślnie Komisja Kultury i Sztuki.</u> | |
756 | + <u xml:id="u-30.37" who="#AnnaChorążyna">Uważamy, że propaganda polityczna, którą dotychczas wykonywało Ministerstwa Informacji i Propagandy, powinna przejść w bardziej dla siebie właściwe miejsce — do partii politycznych i organizacji, gdyż Rząd ma inne zadania do spełnienia, tym bardziej, że naród polski nie lubi hałaśliwej propagandy, trzeba by ją robić dyskretnie...</u> | |
757 | 757 | <u xml:id="u-30.38" who="#komentarz">(Wesołość, oklaski na ławach PSL.)</u> |
758 | - <u xml:id="u-30.39" who="#AnnaHannaChorążyna">... i raczej o charakterze informacyjnym...</u> | |
758 | + <u xml:id="u-30.39" who="#AnnaChorążyna">... i raczej o charakterze informacyjnym...</u> | |
759 | 759 | <u xml:id="u-30.40" who="#komentarz">(Głos: Propaganda szeptana. Marszałek dzwoni.)</u> |
760 | - <u xml:id="u-30.41" who="#AnnaHannaChorążyna">... przez poszczególne resorty państwowe, by w ten sposób pieniądze państwowe na ten cel, jak to miało miejsce podczas referendum i wyborów, nic były wyrzucone.</u> | |
761 | - <u xml:id="u-30.42" who="#AnnaHannaChorążyna">Na odcinku „Filmu Polskiego” trzeba zaakcentować, że dotychczas nie wyprodukował on ani jednego długometrażowego filmu, bo „Zakazane Piosenki” zostały natychmiast i słusznie zdjęte z ekranu. Podniesiono natomiast znacznie opłaty za korzystanie z kin, także i za kina objazdowe, które są jedyną, jakże skromną możliwością korzystania przez wieś z kina.</u> | |
762 | - <u xml:id="u-30.43" who="#AnnaHannaChorążyna">Dziedzina opieki społecznej, szczególnie na odcinku wiejskim, jest sprawą, w której nie można się poszczycić wynikami. Zdano ją na barki samorządu, który już i przed wojną w budżetach gminnych traktował ją na ostatnim planie i w sposób zupełnie niewystarczający. Teraz tym bardziej, wobec trudności finansowych, w jakich się znalazł, i nieuporządkowania podstaw samorządu, nie spełnia on w tej dziedzinie swego zadania. Zresztą potrzeby wzrosły tak ogromnie, że już jeśli chodzi o przyczółek frontowy, to musi tę sprawę generalnie rozwiązywać Państwem i winno to stać się jednym z najpoważniejszych zadań Ministerstwa Opieki Społecznej, Sprawca inwalidztwa wojskowego została przynajmniej od strony prawnej całkowicie uregulowana, Natomiast inwalidztwo cywilne czeka w dalszym ciągu na postawienie tego problemu pod rozważania, gdyż wzrosło ono znacznie podczas działań wojennych zarówno w mieście jak i na wsi, a na przyczółkach uwielokrotnione jest jeszcze po wojnie przy rozminowywaniu pól przez rolnika, a niejednokrotnie przez jego dzieci.</u> | |
763 | - <u xml:id="u-30.44" who="#AnnaHannaChorążyna">Jeżeli chodzi o resort zdrowia, to sprawa zdrowia wsi jest ciągle jeszcze zagadnieniem otwartym. Doceniamy wysiłki, a przede wszystkim dobre chęci Ministerstwa Zdrowia na przestrzeni ostatnich dwóch lat do rozwiązywania tego problemu. Ale tak jak przy sprawie opieki — bez należytego uporządkowania ustroju i podstaw finansowych samorządu nie da się rozwiązać tego zagadnienia. Wiejskie spółdzielnie zdrowia są najlepszą formą służby zdrowia na wsi, ale jak każda forma spółdzielcza muszą narastać i rozszerzać się powoli, niemniej należałoby otoczyć je większą finansową opieką ze strony Państwa.</u> | |
764 | - <u xml:id="u-30.45" who="#AnnaHannaChorążyna">Budżet Ministerstwa Zdrowia zamyka się cyfrą 4.800.000.000, podczas gdy w budżetach innych Ministerstw na cele zdrowia znajduje się prawie drugie 4 miliardy. Pomijam tutaj 7 miliardów przeznaczonych na ten cel w Ubezpieczalności Społecznej. Należałoby, jak najszybciej skomasować wszystkie wydatki na rzecz zdrowia w Ministerstwie Zdrowia, by celowiej zużytkować skromne na ten cel fundusze i ograniczoną ilość pracowników służby zdrowia. Zresztą prace innych Ministerstw w tej dziedzinie, z wyjątkiem Ministerstwa Obrony Narodowej, dublują pracę Ubezpieczalni Społecznej, a dopiero drugą połowę tych funduszów może planować Ministerstwo Zdrowia, chcąc zaspokoić potrzeby zarówno wsi, jak i miasta.</u> | |
765 | - <u xml:id="u-30.46" who="#AnnaHannaChorążyna">Sprawa korzystania przez wieś z uzdrowisk prawie zupełnie nie jest rozwiązywana i niewiele w stosunku do stanu przedwojennego pod tym względem się zmieniło.</u> | |
766 | - <u xml:id="u-30.47" who="#AnnaHannaChorążyna">I wreszcie ostatnia sprawa — wykonywanie kontroli z ramienia Rządu nad Polskim Czerwonym Krzyżem winno z form kontroli z okresu wojny przejść na kontrolę z czasów pokoju; dotychczas wykonywana kontrola przez delegata Ministerstwa Obrony Narodowej z pominięciem zarządów okręgowych i obwodowych organizacji powinna być przeniesiona na delegata Ministerstwa Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Opieki Społecznej i Ministrem Obrony Narodowej, z pełnym zapewnieniem swobodnego rozwoju organizacji dla zużytkowania wszystkich sił społecznych w tej akcji i zapewnienia większej pomocy Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.</u> | |
767 | - <u xml:id="u-30.48" who="#AnnaHannaChorążyna">Komisja Zdrowia Krajowej Rady Narodowej i Komisja Zdrowia Sejmu Ustawodawczego jednomyślnie się w lej sprawie wypowiadały. Zapytujemy Pana Premiera, czy zamierza przejść w kontroli nad PCK do form przewidzianych statutem tej organizacji na okres pokoju i jakie uzasadnienie znajduje Rząd do stosowania w tej sprawie zasad okresu wojny lub stanu wyjątkowego?</u> | |
768 | - <u xml:id="u-30.49" who="#AnnaHannaChorążyna">Sumując sprawy poruszone w tym referacie, a dotyczące zagadnień rozwoju i ochrony człowieka, uważamy, że procent budżetu na te cele jest zbyt mały, że powinna być zastosowana większa równomierność opieki ze strony Państwa w traktowaniu wsi i miasta, a przede wszystkim powinna być poszanowana całko wicie wolność człowieka i jego przekonań, jako najważniejszy czynnik jego rozwoju.</u> | |
760 | + <u xml:id="u-30.41" who="#AnnaChorążyna">... przez poszczególne resorty państwowe, by w ten sposób pieniądze państwowe na ten cel, jak to miało miejsce podczas referendum i wyborów, nic były wyrzucone.</u> | |
761 | + <u xml:id="u-30.42" who="#AnnaChorążyna">Na odcinku „Filmu Polskiego” trzeba zaakcentować, że dotychczas nie wyprodukował on ani jednego długometrażowego filmu, bo „Zakazane Piosenki” zostały natychmiast i słusznie zdjęte z ekranu. Podniesiono natomiast znacznie opłaty za korzystanie z kin, także i za kina objazdowe, które są jedyną, jakże skromną możliwością korzystania przez wieś z kina.</u> | |
762 | + <u xml:id="u-30.43" who="#AnnaChorążyna">Dziedzina opieki społecznej, szczególnie na odcinku wiejskim, jest sprawą, w której nie można się poszczycić wynikami. Zdano ją na barki samorządu, który już i przed wojną w budżetach gminnych traktował ją na ostatnim planie i w sposób zupełnie niewystarczający. Teraz tym bardziej, wobec trudności finansowych, w jakich się znalazł, i nieuporządkowania podstaw samorządu, nie spełnia on w tej dziedzinie swego zadania. Zresztą potrzeby wzrosły tak ogromnie, że już jeśli chodzi o przyczółek frontowy, to musi tę sprawę generalnie rozwiązywać Państwem i winno to stać się jednym z najpoważniejszych zadań Ministerstwa Opieki Społecznej, Sprawca inwalidztwa wojskowego została przynajmniej od strony prawnej całkowicie uregulowana, Natomiast inwalidztwo cywilne czeka w dalszym ciągu na postawienie tego problemu pod rozważania, gdyż wzrosło ono znacznie podczas działań wojennych zarówno w mieście jak i na wsi, a na przyczółkach uwielokrotnione jest jeszcze po wojnie przy rozminowywaniu pól przez rolnika, a niejednokrotnie przez jego dzieci.</u> | |
763 | + <u xml:id="u-30.44" who="#AnnaChorążyna">Jeżeli chodzi o resort zdrowia, to sprawa zdrowia wsi jest ciągle jeszcze zagadnieniem otwartym. Doceniamy wysiłki, a przede wszystkim dobre chęci Ministerstwa Zdrowia na przestrzeni ostatnich dwóch lat do rozwiązywania tego problemu. Ale tak jak przy sprawie opieki — bez należytego uporządkowania ustroju i podstaw finansowych samorządu nie da się rozwiązać tego zagadnienia. Wiejskie spółdzielnie zdrowia są najlepszą formą służby zdrowia na wsi, ale jak każda forma spółdzielcza muszą narastać i rozszerzać się powoli, niemniej należałoby otoczyć je większą finansową opieką ze strony Państwa.</u> | |
764 | + <u xml:id="u-30.45" who="#AnnaChorążyna">Budżet Ministerstwa Zdrowia zamyka się cyfrą 4.800.000.000, podczas gdy w budżetach innych Ministerstw na cele zdrowia znajduje się prawie drugie 4 miliardy. Pomijam tutaj 7 miliardów przeznaczonych na ten cel w Ubezpieczalności Społecznej. Należałoby, jak najszybciej skomasować wszystkie wydatki na rzecz zdrowia w Ministerstwie Zdrowia, by celowiej zużytkować skromne na ten cel fundusze i ograniczoną ilość pracowników służby zdrowia. Zresztą prace innych Ministerstw w tej dziedzinie, z wyjątkiem Ministerstwa Obrony Narodowej, dublują pracę Ubezpieczalni Społecznej, a dopiero drugą połowę tych funduszów może planować Ministerstwo Zdrowia, chcąc zaspokoić potrzeby zarówno wsi, jak i miasta.</u> | |
765 | + <u xml:id="u-30.46" who="#AnnaChorążyna">Sprawa korzystania przez wieś z uzdrowisk prawie zupełnie nie jest rozwiązywana i niewiele w stosunku do stanu przedwojennego pod tym względem się zmieniło.</u> | |
766 | + <u xml:id="u-30.47" who="#AnnaChorążyna">I wreszcie ostatnia sprawa — wykonywanie kontroli z ramienia Rządu nad Polskim Czerwonym Krzyżem winno z form kontroli z okresu wojny przejść na kontrolę z czasów pokoju; dotychczas wykonywana kontrola przez delegata Ministerstwa Obrony Narodowej z pominięciem zarządów okręgowych i obwodowych organizacji powinna być przeniesiona na delegata Ministerstwa Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Opieki Społecznej i Ministrem Obrony Narodowej, z pełnym zapewnieniem swobodnego rozwoju organizacji dla zużytkowania wszystkich sił społecznych w tej akcji i zapewnienia większej pomocy Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.</u> | |
767 | + <u xml:id="u-30.48" who="#AnnaChorążyna">Komisja Zdrowia Krajowej Rady Narodowej i Komisja Zdrowia Sejmu Ustawodawczego jednomyślnie się w lej sprawie wypowiadały. Zapytujemy Pana Premiera, czy zamierza przejść w kontroli nad PCK do form przewidzianych statutem tej organizacji na okres pokoju i jakie uzasadnienie znajduje Rząd do stosowania w tej sprawie zasad okresu wojny lub stanu wyjątkowego?</u> | |
768 | + <u xml:id="u-30.49" who="#AnnaChorążyna">Sumując sprawy poruszone w tym referacie, a dotyczące zagadnień rozwoju i ochrony człowieka, uważamy, że procent budżetu na te cele jest zbyt mały, że powinna być zastosowana większa równomierność opieki ze strony Państwa w traktowaniu wsi i miasta, a przede wszystkim powinna być poszanowana całko wicie wolność człowieka i jego przekonań, jako najważniejszy czynnik jego rozwoju.</u> | |
769 | 769 | <u xml:id="u-30.50" who="#komentarz">(Oklaski na ławach PSL.)</u> |
770 | 770 | </div> |
771 | 771 | <div xml:id="div-31"> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00020-01/header.xml
... | ... | @@ -185,11 +185,10 @@ |
185 | 185 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wrona-Merski</idno> |
186 | 186 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> |
187 | 187 | </person> |
188 | - <person xml:id="AnnaHannaChorążyna" role="regular"> | |
188 | + <person xml:id="AnnaChorążyna" role="regular"> | |
189 | 189 | <persName> |
190 | 190 | <roleName>Posłanka</roleName> |
191 | 191 | <forename>Anna</forename> |
192 | - <forename>„Hanna”</forename> | |
193 | 192 | <surname>Chorążyna</surname> |
194 | 193 | </persName> |
195 | 194 | <sex value="F" /> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00020-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -15,7 +15,7 @@ |
15 | 15 | <u xml:id="u-2.3" who="#WładysławKowalski">Czy ktoś pragnie zabrać głos w sprawie protokółu 19 posiedzenia? Udzielam głosu posłance ob. Chorążynie.</u> |
16 | 16 | </div> |
17 | 17 | <div xml:id="div-3"> |
18 | - <u xml:id="u-3.0" who="#AnnaHannaChorążyna">Wnoszę o odroczenie przyjęcia protokółu z wczorajszego posiedzenia sejmowego do następnego dnia, ponieważ protokół z wczorajszego posiedzenia zgodnie z zapowiedzią Marszałka nie był wyłożony w Biurze Sejmowym do wglądu posłom.</u> | |
18 | + <u xml:id="u-3.0" who="#AnnaChorążyna">Wnoszę o odroczenie przyjęcia protokółu z wczorajszego posiedzenia sejmowego do następnego dnia, ponieważ protokół z wczorajszego posiedzenia zgodnie z zapowiedzią Marszałka nie był wyłożony w Biurze Sejmowym do wglądu posłom.</u> | |
19 | 19 | </div> |
20 | 20 | <div xml:id="div-4"> |
21 | 21 | <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławMikołajczyk">Panie Marszałku, nie można głosować, jak protokół nie był wyłożony.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00021-01/header.xml
... | ... | @@ -154,11 +154,15 @@ |
154 | 154 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Waleron</idno> |
155 | 155 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> |
156 | 156 | </person> |
157 | - <person xml:id="PosełWilaszewski" role="regular"> | |
157 | + <person xml:id="KazimierzWitaszewski" role="regular"> | |
158 | 158 | <persName> |
159 | 159 | <roleName>Poseł</roleName> |
160 | - <surname>Wilaszewski</surname> | |
160 | + <forename>Kazimierz</forename> | |
161 | + <surname>Witaszewski</surname> | |
161 | 162 | </persName> |
163 | + <sex value="M" /> | |
164 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Witaszewski</idno> | |
165 | + <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaRobotnicza" /> | |
162 | 166 | </person> |
163 | 167 | <person xml:id="PosełWitos" role="regular"> |
164 | 168 | <persName> |
... | ... | @@ -185,11 +189,10 @@ |
185 | 189 | <sex value="M" /> |
186 | 190 | <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaSocjalistyczna" /> |
187 | 191 | </person> |
188 | - <person xml:id="AnnaHannaChorążyna" role="regular"> | |
192 | + <person xml:id="AnnaChorążyna" role="regular"> | |
189 | 193 | <persName> |
190 | 194 | <roleName>Posłanka</roleName> |
191 | 195 | <forename>Anna</forename> |
192 | - <forename>„Hanna”</forename> | |
193 | 196 | <surname>Chorążyna</surname> |
194 | 197 | </persName> |
195 | 198 | <sex value="F" /> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00021-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -25,7 +25,7 @@ |
25 | 25 | <u xml:id="u-4.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma posłanka Chorążyna,</u> |
26 | 26 | </div> |
27 | 27 | <div xml:id="div-5"> |
28 | - <u xml:id="u-5.0" who="#AnnaHannaChorążyna">Wnoszę o przywrócenie do protokółu poniedziałkowego posiedzenia ustępów z mego przemówienia, skonfiskowanych w tym protokóle, Wnoszę o uzupełnienie protokółu tymi ustępami wygłoszonego przeze mnie w poniedziałek przemówienia,</u> | |
28 | + <u xml:id="u-5.0" who="#AnnaChorążyna">Wnoszę o przywrócenie do protokółu poniedziałkowego posiedzenia ustępów z mego przemówienia, skonfiskowanych w tym protokóle, Wnoszę o uzupełnienie protokółu tymi ustępami wygłoszonego przeze mnie w poniedziałek przemówienia,</u> | |
29 | 29 | </div> |
30 | 30 | <div xml:id="div-6"> |
31 | 31 | <u xml:id="u-6.0" who="#WładysławKowalski">Ponieważ są dwa wnioski tej samej treści, więc możemy głosować je wspólnie, Sprzeciwu nie ma.</u> |
... | ... | @@ -294,34 +294,34 @@ |
294 | 294 | <u xml:id="u-23.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Wilaszewski.</u> |
295 | 295 | </div> |
296 | 296 | <div xml:id="div-24"> |
297 | - <u xml:id="u-24.0" who="#PosełWilaszewski">Budżet i tocząca się nad nim dyskusja oznaczy ramy prac Rządu, prowadzącego politykę nakreśloną Manifestem Lipcowym.</u> | |
298 | - <u xml:id="u-24.1" who="#PosełWilaszewski">Pragnąłbym na wstępie podkreślić, że my, jako przedstawiciele związków zawodowych w tym Sejmie, odnosimy się z pełnym zaufaniem do prac Rządu, który szczerze realizuje to wszystko, co leży po linii żywotnych interesów mas ludowych i całego narodu. Głosować będziemy za budżetem. Jesteśmy w pełni świadomi tego, że klasa pracująca w Polsce żyje dotychczas w trudnych warunkach ekonomicznych, lecz wierzymy, że warunki to będą się poprawiać, gdyż twórczy wysiłek mas i słuszna polityka obozu demokracji dają nam tę pewność.</u> | |
299 | - <u xml:id="u-24.2" who="#PosełWilaszewski">Zdajemy sobie również sprawę z tego, że trudna sytuacja klasy robotniczej spowodowana jest całym szeregiem przyczyn, a najważniejszą z nich — to zrujnowana i zdewastowana przez wojnę i hitlerowską okupację gospodarka narodowa. Odbudowa tej gospodarki wymaga wielkiego wysiłku całego narodu, Nie obce nam są wysiłki Rządu w walce z tymi trudnościami.</u> | |
300 | - <u xml:id="u-24.3" who="#PosełWilaszewski">Jedną z plag naszego życia była akcja zbrojnego podziemia kierowana przez wrogie Polsce czynniki. Dzięki mądrej polityce obozu demokracji i zastosowaniu amnestii tysiące łudzi, najczęściej obałamuconych, powróciło do pracy nad odbudową kraju.</u> | |
301 | - <u xml:id="u-24.4" who="#PosełWilaszewski">Największa plaga, jaka trapi obecnie nasze życie, to plaga spekulacji i paskarstwa, która obdziera klasę pracującą z uczciwie zapracowanego zarobku. Prezydium KCZZ zasygnalizowało Rządowi we właściwym czasie konieczność zastosowania takich środków, które by zapewniły utrzymanie cen na właściwym poziomie, a tym samym utrzymanie realnej wartości płac. Rząd przedłożył Sejmowi projekty ustaw, które zostały przyjęte. Rozpoczęła się bitwa ze spekulacją, którą wygramy, gdyż cały zorganizowany w związkach zawodowych świat pracy weźmie w niej aktywny udział.</u> | |
302 | - <u xml:id="u-24.5" who="#PosełWilaszewski">Plenum KCZZ obok uchwał, mówiących o sposobie przeprowadzenia te i walki, wskazało i na inne odcinki naszego życia. Zdajemy sobie również sprawę z tego, że po zlikwidowaniu spekulacji i obniżce cen realna wartość plac wzrośnie. Lecz pragniemy również podwyższenia płac nie przez emisję banknotów, lecz przez oszczędną gospodarkę, przez zlikwidowanie przerostów administracyjnych, przez właściwe i oszczędne gospodarowanie surowcami oraz wykorzystanie różnego rodzaju odpadków, mogących służyć jako surowiec dla naszego przemysłu, jak również przez stale wzrastającą wydajność pracy. Dobrze zorganizowana zbiórka szmat, papieru, szkła, kości i żelaza zmniejszyłaby import potrzebnych towarów, co niewątpliwie miałoby dodatni wpływ na nasz bilans handlu zagranicznego. Wyżej wymienione sposoby pozwolą na wygospodarowanie sum, które mogłyby pójść na podwyżkę płac.</u> | |
303 | - <u xml:id="u-24.6" who="#PosełWilaszewski">Nasza klasa robotnicza, pracująca ofiarnie i po bohatersku, nie ścierpi pasożytów bronionych przez PSL, którzy nie sieją, nie orzą, a żyją tak jak nikt z najlepiej zarabiających pracowników czy robotników.</u> | |
304 | - <u xml:id="u-24.7" who="#PosełWilaszewski">Następna sprawa, nad którą pragnę się zatrzymać, to sprawa przemysłu państwowego. Poseł Bryja z PSL, omawiając budżet, powiedział, że suma 38 miliardów zł, którą ma wpłacić przemysł, jest dla niego tylko lakoniczną wiadomością. Poseł Bryja celowo nie wspomniał o tym, że przemysł państwowy wpłaca poza tym normalne podatki, które również stanowią poważne sumy.</u> | |
305 | - <u xml:id="u-24.8" who="#PosełWilaszewski">Tak samo celowo nie wspomniał o tym, że część spekulacyjnego przemysłu i handlu prywatnego za małe wpłaca sumy i że ze względu na ich nieuczciwy niejedno krotnie stosunek do Państwa trzeba było wydać specjalną ustawę i wciągnąć klasę robotniczą do współpracy — ale to przedstawiciela PSL nie obchodzi, on głosował przeciw tej ustawie. Jasne jest dla nas, że poseł Bryja musiał głosować przeciw ustawie, zmierzającej do ukrócenia nieuczciwego uchylania się od obowiązków wobec Państwa, w przeciwnym razie „chłopi” z Marszałkowskiej odmówiliby mu swego poparcia dla PSL.</u> | |
306 | - <u xml:id="u-24.9" who="#PosełWilaszewski">Do charakterystyki, jaki stosunek ma część prywatnej inicjatywy, której broni PSL, do postulatów klasy pracującej, służą dwa przykłady. Uchwały KCZZ, podjęte w kierunku poprawy sytuacji ekonomicznej klasy pracującej, przemysł państwowy realizuje jako słuszne żądania zorganizowanych mas, a przemysł, rzemiosło i handel prywatny wszelkimi drogami starają się uwolnić od tego obowiązku, jaki te uchwały nakładają. Ażeby nie być gołosłowny podam przykłady.</u> | |
307 | - <u xml:id="u-24.10" who="#PosełWilaszewski">1) Zgodnie z uchwalą KCZZ pracodawca obowiązany jest płacić 1/3 kosztów utrzymania za pracownika odpoczywającego w domu wypoczynkowym, po ciężko przepracowanym roku; przemysł państwowy wykonuje naszą uchwałę, a prywatny wszystko robi, byleby robotnikowi nie zapłacić.</u> | |
308 | - <u xml:id="u-24.11" who="#PosełWilaszewski">2) Po likwidacji kart żywnościowych dla niektórych kategorii robotników przemysł państwowy dał wyrównanie, a prywatny do dnia dzisiejszego próbuje się uchylić od tego słusznego postulatu.</u> | |
309 | - <u xml:id="u-24.12" who="#PosełWilaszewski">Można by mnożyć przykłady, lecz to posła Bryji nie przekona — to przedstawiciel PSL. Poseł Bryja postąpiłby uczciwiej, gdyby wpłynął na członków PSL, różnych fabrykantów i spekulantów, by ci wywiązywali się ze swoich zobowiązań wynikających z umów zbiorowych oraz uchwal władz związkowych, tak jak to robi przemysł państwowy, a nie udawał obrońcy robotników.</u> | |
310 | - <u xml:id="u-24.13" who="#PosełWilaszewski">Uchylanie się od obowiązków wobec robotników i obowiązków wobec Państwa — oto oblicze tych których broni PSL. Wypowiedzi posła Bryji jeszcze raz potwierdzają, że PSL nie broni interesów Państwa ludowego, a tym samym nie reprezentuje chłopów, ale wszystko to, co jest wrogu Polsce ludowej.</u> | |
311 | - <u xml:id="u-24.14" who="#PosełWilaszewski">Klasa pracująca do państwowego przemysłu podeszła tak, jak może tylko podejść przodująca część narodu, świadoma swojej roli w sprawowaniu władzy. Dlatego w pierwszych dniach przystąpiła do pracy, nie pytając się, jaka będzie zapłata, i odbudowała przemysł. W miarę uruchomienia i podporządkowania przemysłu państwowego podnosiła wydajność pracy, tworząc coraz to większe wartości. Wystarczy wskazać na naszych górników, którzy podnieśli produkcję do poziomu przedwojennego mimo złego stanu urządzeń kopalnianych.</u> | |
312 | - <u xml:id="u-24.15" who="#PosełWilaszewski">Dekret o radach zakładowych doprowadził klasę robotniczą do roli współgospodarza w unarodowionym przemyśle.</u> | |
313 | - <u xml:id="u-24.16" who="#PosełWilaszewski">Obecnie ostatnie plenum KCZZ zobowiązało posłów związkowych do postawienia wniosku w Sejmie, by powołać rady nadzoru społecznego w upaństwowionym przemyśle dla dalszego pogłębienia kontroli społecznej. Wykonując uchwałę KCZZ, zgłoszę w tej sprawie wniosek.</u> | |
314 | - <u xml:id="u-24.17" who="#PosełWilaszewski">Na zakończenie pragnę poświęcić słów kilka przemówieniu posła Żuławskiego, który mówiąc o swej pracy 15 lat temu, powiedział w tej sali: „pragnę zburzyć spokój mas, dziś tylko dotrzymuję swoich zobowiązań”. Ciekawe, co robił do tego czasu i dlaczego dopiero dziś pragnie wykonać zobowiązania? Tego poseł Żuławski nie powiedział, powiedział natomiast, że taki był przed wojną i taki jest dziś, on się nie zmienił. Jedno jest rzeczywistą prawdą, którą powiedział poseł Żuławski — że się nie zmienił.</u> | |
315 | - <u xml:id="u-24.18" who="#PosełWilaszewski">Ja pragnąłbym przypomnieć posłowi Żuławskiemu jego walkę nie z sanacją, Dobrze było posłowi Żuławskiemu właśnie za sanacji, mógł wyrzucać ze związku komunistów, by szybciej mogła rozprawiać się z nimi defensywa, podcinał walki klasy robotniczej, rozbijał jednolity front i sojusz robotniczo-chłopski.</u> | |
316 | - <u xml:id="u-24.19" who="#PosełWilaszewski">Ażeby poseł Żuławski nie przeczył, podam fakty. Kiedy chłopi rozpoczęli strajk, a klasa robotnicza pragnęła pomóc im w walce z ustrojem sanacyjnym, to poseł Żuławski, piastujący kierownicze stanowisko w KCZZ, wspólnie z Kwapińskim zabronił akcji solidarnościowej pod groźbą wyrzucenia ze związku, co równało się równoczesnemu pójściu do więzienia. W czym to było interesie, Panie Pośle? To było w interesie sanacji, której Pan służył. Stąd płynie nienawiść Pana do obozu demokracji i do łudzi, którzy przez ten koszmarny okres wojny wiele się nauczyli, wiele zrozumieli.</u> | |
317 | - <u xml:id="u-24.20" who="#PosełWilaszewski">Poseł Żuławski pragnąłby tak jak dawniej wyrzucać ze związków, rozbijać jedność klasy robotniczej, a demokracja ludowa na to nie zezwala — oto źródło nienawiści.</u> | |
318 | - <u xml:id="u-24.21" who="#PosełWilaszewski">Dziś poseł Żuławski ubiera się w togę obrońcy wolności, a ja pragnę Posłowi przypomnieć, jak bronił tej wolności za. czasów sanacji, Kiedy mnie i setki innych posyłano do Berezy, to na prośbę, by interweniował, odpowiadał: Posadzili — widocznie mieli za co, zasłużyli — niech siedzą. A jeśli chodzi o mnie, to posadzili mnie za prowadzenie strajku włókniarzy łódzkich, za ich obronę przed wyzyskiem kapitalistycznym, a ten dzisiejszy obrońca zachował się jak pomocnik prokuratora. Jego nienawiść niczym się nie różni od nienawiści faszystów Andersów, Kwapińskich czy Bieleckich, stąd płynie jego haniebne porównanie naszych związków zawodowych z frontem Leja.</u> | |
319 | - <u xml:id="u-24.22" who="#PosełWilaszewski">Nasze związki zawodowe — ich podstawa, polityka, siła, liczebność i znaczenie wypływają z warunków politycznych w ustroju demokracji ludowej, wynikają z zaufania mas i właściwego stosunku Rządu do tego ruchu. My nie okłamujemy klasy robotniczej, my mówimy jasno, że nasz ruch zawodowy jest bezpartyjny, lecz nie apolityczny i na tej płaszczyźnie bez względu na stanowisko, wyznanie, przynależność partyjną lub narodowość, budowaliśmy i budujemy nasz jednolity ruch.</u> | |
320 | - <u xml:id="u-24.23" who="#PosełWilaszewski">Nie chce przytaczać faktów, co związki zawodowe zrobiły w ustroju demokracji ludowej, który z taką wściekłością atakuje poseł Żuławski, gdyż każde proletariackie dziecko o tym wie. Za Waszych to czasów sanacja odbierała coraz to więcej praw klasie robotniczej, a Wy miast bronić, rozbijaliście jedność klasy robotniczej, paraliżowaliście jej walkę. To, co za Waszych czasów sanacja odebrała klasie robotniczej, myśmy zdążyli już naprawić. To teraz Komisja Centralna wprowadziła miesiąc urlopu dla robotników, to myśmy wysunęli sprawę przerzucenia opłat świadczeń socjalnych na pracodawcę, To nasz ruch zorganizował 500 domów wypoczynkowych dla pracujących, to na podstawie naszej uchwały Rząd ludowy wprowadził 30-godzinny tydzień pracy dla młodzieży, dając naukę, płacąc za pełny tydzień.</u> | |
321 | - <u xml:id="u-24.24" who="#PosełWilaszewski">Jesteśmy dumni z tego, że nasz jednolity ruch zawodowy liczy 2,5 miliona członków w niespełna trzy lata po wojnie, stając się tym samym jednym z filarów obozu demokracji ludowej.</u> | |
322 | - <u xml:id="u-24.25" who="#PosełWilaszewski">Z wyżej przytoczonych faktów wynika, jak oszczercze i bezpodstawne są zarzuty posła Żuławskiego, dotyczące związków zawodowych i obecnego ustroju. Klasa robotnicza przejdzie do porządku nad oszczerstwami fałszerza obecnej rzeczywistości i z pogardą odniesie się do „niezłomnego przyjaciela PSL” i tuby wrogich Polsce ludowej czynników.</u> | |
323 | - <u xml:id="u-24.26" who="#PosełWilaszewski">Zgłaszam rezolucję.</u> | |
324 | - <u xml:id="u-24.27" who="#PosełWilaszewski">„Sejm wzywa Rząd do opracowania i przedłożenia projektu ustawy o radach nadzoru społecznego w unarodowionym przemyśle”.</u> | |
297 | + <u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzWitaszewski">Budżet i tocząca się nad nim dyskusja oznaczy ramy prac Rządu, prowadzącego politykę nakreśloną Manifestem Lipcowym.</u> | |
298 | + <u xml:id="u-24.1" who="#KazimierzWitaszewski">Pragnąłbym na wstępie podkreślić, że my, jako przedstawiciele związków zawodowych w tym Sejmie, odnosimy się z pełnym zaufaniem do prac Rządu, który szczerze realizuje to wszystko, co leży po linii żywotnych interesów mas ludowych i całego narodu. Głosować będziemy za budżetem. Jesteśmy w pełni świadomi tego, że klasa pracująca w Polsce żyje dotychczas w trudnych warunkach ekonomicznych, lecz wierzymy, że warunki to będą się poprawiać, gdyż twórczy wysiłek mas i słuszna polityka obozu demokracji dają nam tę pewność.</u> | |
299 | + <u xml:id="u-24.2" who="#KazimierzWitaszewski">Zdajemy sobie również sprawę z tego, że trudna sytuacja klasy robotniczej spowodowana jest całym szeregiem przyczyn, a najważniejszą z nich — to zrujnowana i zdewastowana przez wojnę i hitlerowską okupację gospodarka narodowa. Odbudowa tej gospodarki wymaga wielkiego wysiłku całego narodu, Nie obce nam są wysiłki Rządu w walce z tymi trudnościami.</u> | |
300 | + <u xml:id="u-24.3" who="#KazimierzWitaszewski">Jedną z plag naszego życia była akcja zbrojnego podziemia kierowana przez wrogie Polsce czynniki. Dzięki mądrej polityce obozu demokracji i zastosowaniu amnestii tysiące łudzi, najczęściej obałamuconych, powróciło do pracy nad odbudową kraju.</u> | |
301 | + <u xml:id="u-24.4" who="#KazimierzWitaszewski">Największa plaga, jaka trapi obecnie nasze życie, to plaga spekulacji i paskarstwa, która obdziera klasę pracującą z uczciwie zapracowanego zarobku. Prezydium KCZZ zasygnalizowało Rządowi we właściwym czasie konieczność zastosowania takich środków, które by zapewniły utrzymanie cen na właściwym poziomie, a tym samym utrzymanie realnej wartości płac. Rząd przedłożył Sejmowi projekty ustaw, które zostały przyjęte. Rozpoczęła się bitwa ze spekulacją, którą wygramy, gdyż cały zorganizowany w związkach zawodowych świat pracy weźmie w niej aktywny udział.</u> | |
302 | + <u xml:id="u-24.5" who="#KazimierzWitaszewski">Plenum KCZZ obok uchwał, mówiących o sposobie przeprowadzenia te i walki, wskazało i na inne odcinki naszego życia. Zdajemy sobie również sprawę z tego, że po zlikwidowaniu spekulacji i obniżce cen realna wartość plac wzrośnie. Lecz pragniemy również podwyższenia płac nie przez emisję banknotów, lecz przez oszczędną gospodarkę, przez zlikwidowanie przerostów administracyjnych, przez właściwe i oszczędne gospodarowanie surowcami oraz wykorzystanie różnego rodzaju odpadków, mogących służyć jako surowiec dla naszego przemysłu, jak również przez stale wzrastającą wydajność pracy. Dobrze zorganizowana zbiórka szmat, papieru, szkła, kości i żelaza zmniejszyłaby import potrzebnych towarów, co niewątpliwie miałoby dodatni wpływ na nasz bilans handlu zagranicznego. Wyżej wymienione sposoby pozwolą na wygospodarowanie sum, które mogłyby pójść na podwyżkę płac.</u> | |
303 | + <u xml:id="u-24.6" who="#KazimierzWitaszewski">Nasza klasa robotnicza, pracująca ofiarnie i po bohatersku, nie ścierpi pasożytów bronionych przez PSL, którzy nie sieją, nie orzą, a żyją tak jak nikt z najlepiej zarabiających pracowników czy robotników.</u> | |
304 | + <u xml:id="u-24.7" who="#KazimierzWitaszewski">Następna sprawa, nad którą pragnę się zatrzymać, to sprawa przemysłu państwowego. Poseł Bryja z PSL, omawiając budżet, powiedział, że suma 38 miliardów zł, którą ma wpłacić przemysł, jest dla niego tylko lakoniczną wiadomością. Poseł Bryja celowo nie wspomniał o tym, że przemysł państwowy wpłaca poza tym normalne podatki, które również stanowią poważne sumy.</u> | |
305 | + <u xml:id="u-24.8" who="#KazimierzWitaszewski">Tak samo celowo nie wspomniał o tym, że część spekulacyjnego przemysłu i handlu prywatnego za małe wpłaca sumy i że ze względu na ich nieuczciwy niejedno krotnie stosunek do Państwa trzeba było wydać specjalną ustawę i wciągnąć klasę robotniczą do współpracy — ale to przedstawiciela PSL nie obchodzi, on głosował przeciw tej ustawie. Jasne jest dla nas, że poseł Bryja musiał głosować przeciw ustawie, zmierzającej do ukrócenia nieuczciwego uchylania się od obowiązków wobec Państwa, w przeciwnym razie „chłopi” z Marszałkowskiej odmówiliby mu swego poparcia dla PSL.</u> | |
306 | + <u xml:id="u-24.9" who="#KazimierzWitaszewski">Do charakterystyki, jaki stosunek ma część prywatnej inicjatywy, której broni PSL, do postulatów klasy pracującej, służą dwa przykłady. Uchwały KCZZ, podjęte w kierunku poprawy sytuacji ekonomicznej klasy pracującej, przemysł państwowy realizuje jako słuszne żądania zorganizowanych mas, a przemysł, rzemiosło i handel prywatny wszelkimi drogami starają się uwolnić od tego obowiązku, jaki te uchwały nakładają. Ażeby nie być gołosłowny podam przykłady.</u> | |
307 | + <u xml:id="u-24.10" who="#KazimierzWitaszewski">1) Zgodnie z uchwalą KCZZ pracodawca obowiązany jest płacić 1/3 kosztów utrzymania za pracownika odpoczywającego w domu wypoczynkowym, po ciężko przepracowanym roku; przemysł państwowy wykonuje naszą uchwałę, a prywatny wszystko robi, byleby robotnikowi nie zapłacić.</u> | |
308 | + <u xml:id="u-24.11" who="#KazimierzWitaszewski">2) Po likwidacji kart żywnościowych dla niektórych kategorii robotników przemysł państwowy dał wyrównanie, a prywatny do dnia dzisiejszego próbuje się uchylić od tego słusznego postulatu.</u> | |
309 | + <u xml:id="u-24.12" who="#KazimierzWitaszewski">Można by mnożyć przykłady, lecz to posła Bryji nie przekona — to przedstawiciel PSL. Poseł Bryja postąpiłby uczciwiej, gdyby wpłynął na członków PSL, różnych fabrykantów i spekulantów, by ci wywiązywali się ze swoich zobowiązań wynikających z umów zbiorowych oraz uchwal władz związkowych, tak jak to robi przemysł państwowy, a nie udawał obrońcy robotników.</u> | |
310 | + <u xml:id="u-24.13" who="#KazimierzWitaszewski">Uchylanie się od obowiązków wobec robotników i obowiązków wobec Państwa — oto oblicze tych których broni PSL. Wypowiedzi posła Bryji jeszcze raz potwierdzają, że PSL nie broni interesów Państwa ludowego, a tym samym nie reprezentuje chłopów, ale wszystko to, co jest wrogu Polsce ludowej.</u> | |
311 | + <u xml:id="u-24.14" who="#KazimierzWitaszewski">Klasa pracująca do państwowego przemysłu podeszła tak, jak może tylko podejść przodująca część narodu, świadoma swojej roli w sprawowaniu władzy. Dlatego w pierwszych dniach przystąpiła do pracy, nie pytając się, jaka będzie zapłata, i odbudowała przemysł. W miarę uruchomienia i podporządkowania przemysłu państwowego podnosiła wydajność pracy, tworząc coraz to większe wartości. Wystarczy wskazać na naszych górników, którzy podnieśli produkcję do poziomu przedwojennego mimo złego stanu urządzeń kopalnianych.</u> | |
312 | + <u xml:id="u-24.15" who="#KazimierzWitaszewski">Dekret o radach zakładowych doprowadził klasę robotniczą do roli współgospodarza w unarodowionym przemyśle.</u> | |
313 | + <u xml:id="u-24.16" who="#KazimierzWitaszewski">Obecnie ostatnie plenum KCZZ zobowiązało posłów związkowych do postawienia wniosku w Sejmie, by powołać rady nadzoru społecznego w upaństwowionym przemyśle dla dalszego pogłębienia kontroli społecznej. Wykonując uchwałę KCZZ, zgłoszę w tej sprawie wniosek.</u> | |
314 | + <u xml:id="u-24.17" who="#KazimierzWitaszewski">Na zakończenie pragnę poświęcić słów kilka przemówieniu posła Żuławskiego, który mówiąc o swej pracy 15 lat temu, powiedział w tej sali: „pragnę zburzyć spokój mas, dziś tylko dotrzymuję swoich zobowiązań”. Ciekawe, co robił do tego czasu i dlaczego dopiero dziś pragnie wykonać zobowiązania? Tego poseł Żuławski nie powiedział, powiedział natomiast, że taki był przed wojną i taki jest dziś, on się nie zmienił. Jedno jest rzeczywistą prawdą, którą powiedział poseł Żuławski — że się nie zmienił.</u> | |
315 | + <u xml:id="u-24.18" who="#KazimierzWitaszewski">Ja pragnąłbym przypomnieć posłowi Żuławskiemu jego walkę nie z sanacją, Dobrze było posłowi Żuławskiemu właśnie za sanacji, mógł wyrzucać ze związku komunistów, by szybciej mogła rozprawiać się z nimi defensywa, podcinał walki klasy robotniczej, rozbijał jednolity front i sojusz robotniczo-chłopski.</u> | |
316 | + <u xml:id="u-24.19" who="#KazimierzWitaszewski">Ażeby poseł Żuławski nie przeczył, podam fakty. Kiedy chłopi rozpoczęli strajk, a klasa robotnicza pragnęła pomóc im w walce z ustrojem sanacyjnym, to poseł Żuławski, piastujący kierownicze stanowisko w KCZZ, wspólnie z Kwapińskim zabronił akcji solidarnościowej pod groźbą wyrzucenia ze związku, co równało się równoczesnemu pójściu do więzienia. W czym to było interesie, Panie Pośle? To było w interesie sanacji, której Pan służył. Stąd płynie nienawiść Pana do obozu demokracji i do łudzi, którzy przez ten koszmarny okres wojny wiele się nauczyli, wiele zrozumieli.</u> | |
317 | + <u xml:id="u-24.20" who="#KazimierzWitaszewski">Poseł Żuławski pragnąłby tak jak dawniej wyrzucać ze związków, rozbijać jedność klasy robotniczej, a demokracja ludowa na to nie zezwala — oto źródło nienawiści.</u> | |
318 | + <u xml:id="u-24.21" who="#KazimierzWitaszewski">Dziś poseł Żuławski ubiera się w togę obrońcy wolności, a ja pragnę Posłowi przypomnieć, jak bronił tej wolności za. czasów sanacji, Kiedy mnie i setki innych posyłano do Berezy, to na prośbę, by interweniował, odpowiadał: Posadzili — widocznie mieli za co, zasłużyli — niech siedzą. A jeśli chodzi o mnie, to posadzili mnie za prowadzenie strajku włókniarzy łódzkich, za ich obronę przed wyzyskiem kapitalistycznym, a ten dzisiejszy obrońca zachował się jak pomocnik prokuratora. Jego nienawiść niczym się nie różni od nienawiści faszystów Andersów, Kwapińskich czy Bieleckich, stąd płynie jego haniebne porównanie naszych związków zawodowych z frontem Leja.</u> | |
319 | + <u xml:id="u-24.22" who="#KazimierzWitaszewski">Nasze związki zawodowe — ich podstawa, polityka, siła, liczebność i znaczenie wypływają z warunków politycznych w ustroju demokracji ludowej, wynikają z zaufania mas i właściwego stosunku Rządu do tego ruchu. My nie okłamujemy klasy robotniczej, my mówimy jasno, że nasz ruch zawodowy jest bezpartyjny, lecz nie apolityczny i na tej płaszczyźnie bez względu na stanowisko, wyznanie, przynależność partyjną lub narodowość, budowaliśmy i budujemy nasz jednolity ruch.</u> | |
320 | + <u xml:id="u-24.23" who="#KazimierzWitaszewski">Nie chce przytaczać faktów, co związki zawodowe zrobiły w ustroju demokracji ludowej, który z taką wściekłością atakuje poseł Żuławski, gdyż każde proletariackie dziecko o tym wie. Za Waszych to czasów sanacja odbierała coraz to więcej praw klasie robotniczej, a Wy miast bronić, rozbijaliście jedność klasy robotniczej, paraliżowaliście jej walkę. To, co za Waszych czasów sanacja odebrała klasie robotniczej, myśmy zdążyli już naprawić. To teraz Komisja Centralna wprowadziła miesiąc urlopu dla robotników, to myśmy wysunęli sprawę przerzucenia opłat świadczeń socjalnych na pracodawcę, To nasz ruch zorganizował 500 domów wypoczynkowych dla pracujących, to na podstawie naszej uchwały Rząd ludowy wprowadził 30-godzinny tydzień pracy dla młodzieży, dając naukę, płacąc za pełny tydzień.</u> | |
321 | + <u xml:id="u-24.24" who="#KazimierzWitaszewski">Jesteśmy dumni z tego, że nasz jednolity ruch zawodowy liczy 2,5 miliona członków w niespełna trzy lata po wojnie, stając się tym samym jednym z filarów obozu demokracji ludowej.</u> | |
322 | + <u xml:id="u-24.25" who="#KazimierzWitaszewski">Z wyżej przytoczonych faktów wynika, jak oszczercze i bezpodstawne są zarzuty posła Żuławskiego, dotyczące związków zawodowych i obecnego ustroju. Klasa robotnicza przejdzie do porządku nad oszczerstwami fałszerza obecnej rzeczywistości i z pogardą odniesie się do „niezłomnego przyjaciela PSL” i tuby wrogich Polsce ludowej czynników.</u> | |
323 | + <u xml:id="u-24.26" who="#KazimierzWitaszewski">Zgłaszam rezolucję.</u> | |
324 | + <u xml:id="u-24.27" who="#KazimierzWitaszewski">„Sejm wzywa Rząd do opracowania i przedłożenia projektu ustawy o radach nadzoru społecznego w unarodowionym przemyśle”.</u> | |
325 | 325 | </div> |
326 | 326 | <div xml:id="div-25"> |
327 | 327 | <u xml:id="u-25.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Stanisław Wójcik.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00027-01/header.xml
... | ... | @@ -96,11 +96,10 @@ |
96 | 96 | <sex value="M" /> |
97 | 97 | <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaRobotnicza" /> |
98 | 98 | </person> |
99 | - <person xml:id="AnnaHannaChorążyna" role="regular"> | |
99 | + <person xml:id="AnnaChorążyna" role="regular"> | |
100 | 100 | <persName> |
101 | 101 | <roleName>Poseł</roleName> |
102 | 102 | <forename>Anna</forename> |
103 | - <forename>„Hanna”</forename> | |
104 | 103 | <surname>Chorążyna</surname> |
105 | 104 | </persName> |
106 | 105 | <sex value="F" /> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00027-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -115,46 +115,46 @@ |
115 | 115 | <u xml:id="u-11.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma posłanka Chorążyna.</u> |
116 | 116 | </div> |
117 | 117 | <div xml:id="div-12"> |
118 | - <u xml:id="u-12.0" who="#AnnaHannaChorążyna">Dnia 22 lutego 1947 r. na posiedzeniu plenarnym Sejmu klub PSL złożył wniosek, wzywający Prezesa Rady Ministrów, by wydał zarządzenie Urzędowi Kontroli Prasy i Widowisk ścisłego przestrzegania art. 31 Konstytucji z dnia 17 marca 1921 r. co do pełnej swobody publikowania przemówień wygłoszonych na posiedzeniach sejmowych, z ograniczeniem, przewidzianym w art. 33 § 3 regulaminu obrad Krajowej Rady Narodowej.</u> | |
119 | - <u xml:id="u-12.1" who="#AnnaHannaChorążyna">Nagłość wniosku Sejm Ustawodawczy odrzucił, przy czym w przemówieniu swym przedstawiciel PPS, poseł Hochfeld, uzasadniał, że sprawa ta powinna być dokładnie rozważona, i żądał zwykłego trybu i skierowania sprawy do komisji. Niestety, mimo ważności zagadnienia wniosek znalazł się na podkomisji dopiero w końcu czerwca, a załatwiony był na komisji w dniu 3 lipca. Komisja Prawnicza i Regulaminowa — jak to wynika ze sprawozdania posła Jodłowskiego — ustosunkowała się negatywnie do naszego wniosku. Na poparcie tego stanowiska przytoczono tu argumenty, użyte na komisji przez p. Zabłudowskiego, Dyrektora Głównego Urzędu Kontroli Prasy i Widowisk. Argumenty te streszczają się do następujących;</u> | |
120 | - <u xml:id="u-12.2" who="#AnnaHannaChorążyna">1) redakcja „Gazety Ludowej” daje teksty do cenzury przed ustaleniem ostatecznego tekstu stenogramu przez Marszałka Sejmu,</u> | |
121 | - <u xml:id="u-12.3" who="#AnnaHannaChorążyna">2) tekst umieszczany w pismach nie pokrywa się z tekstem oficjalnego stenogramu,</u> | |
122 | - <u xml:id="u-12.4" who="#AnnaHannaChorążyna">3) sprawozdania z posiedzeń Sejmu, drukowane w pismach PSL, są sprawozdaniami niekompletnymi,</u> | |
123 | - <u xml:id="u-12.5" who="#AnnaHannaChorążyna">4) poza przykładami, przytoczonymi we wniosku nagłym, nie było wypadku, by Główny Urząd Kontroli Prasy cenzurował przemówienia posłów.</u> | |
124 | - <u xml:id="u-12.6" who="#AnnaHannaChorążyna">Po dokładnym zbadaniu tych argumentów i zanalizowaniu ich na podstawie posiadanych materiałów, dochodzimy do wniosku, że argumenty te są nieprzekonywujące i nie są poparte dowodami, W stosunku do pierwszego argumentu należy podkreślić, że Urząd Kontroli Prasy daje zezwolenie na drukowanie przemówień poselskich dopiero po otrzymaniu akceptowanego przez Marszałka tekstu stenogramu. Bez znaczenia jest więc okoliczność, że „Gazeta Ludowa” przedkłada tekst do cenzury wcześniej. Jest to zresztą zrozumiałe dla każdego, gdyż dziennik musi dbać o jak najwcześniejsze wykorzystanie materiału.</u> | |
125 | - <u xml:id="u-12.7" who="#AnnaHannaChorążyna">Co do drugiego argumentu, to dyr. Zabłudowski przytoczył jedyny wypadek z przemówienia posła Wójcika, wygłoszonego na 4 posiedzeniu Sejmu z dnia 8 lutego r. b. gdzie rzeczywiście dwa słowa różniły się, jeśli chodzi o tekst oficjalny i podany. Ale czy to usprawiedliwia skonfiskowanie przez cenzora całego zdania, a nawet następnego, które z tym nic nie miało wspólnego, kiedy w tym wypadku cenzor powinien jedynie skorygować tekst zgodnie z oficjalnym stenogramem? Nadmienić jednak należy, że w „Gazecie Ludowej” z dnia 9 lutego r. b. wydrukowano tekst w brzmieniu podanym przez redakcję a skonfiskowano go dopiero w „Chłopskim Sztandarze” z dnia 16 lutego r. b. czymże więc tłumaczyć, że cenzor byt tak liberalny wobec „Gazety Ludowej”, a tak rygorystyczny wobec „Chłopskiego Sztandaru”? W tymże samym numerze „Chłopskiego Sztandaru” i w tymże przemówieniu posła Wójcika cenzor skonfiskował ustęp, który znajduje się w oficjalnym stenogramie i został wydrukowany w „Gazecie Ludowej” i co do którego już żadnej niezgodności z oficjalnym stenogramem cenzor nie potrafił podać. Brzmi on następująco; „Wiąże się z tym również zagadnienie cenzury. Nie może być tak, że PSL nie może ogłosić nekrologów tragicznie zmarłych członków, i to nawet bez wymienienia przyczyny śmierci, względnie nie może ogłosić sprostowań kłamliwych informacji, wówczas kiedy inni świadomie zamieszczają te kłamliwe oszczerstwa pod adresem naszym.</u> | |
126 | - <u xml:id="u-12.8" who="#AnnaHannaChorążyna">Zresztą p. Dyrektor Zabłudowski, przytoczył tylko jeden wypadek, kiedy my mamy tyle przykładów scenzurowania przemówień naszych posłów wbrew oficjalnemu stenogramowi. Oto one:</u> | |
127 | - <u xml:id="u-12.9" who="#AnnaHannaChorążyna">W przemówieniu posła Nadobnika w rozprawie nad „Małą Konstytucją” z dnia 19 lutego r. b. skonfiskowano ustęp: „Dotychczas stałe zdarzają się wypadki pozbawiania wolności, przeprowadzania rewizji bez nakazów sądowych, odbierania mienia bez żadnych ustaw na to pozwalających, nawet pozbawiania życia, że przytoczę tylko wypadki interpelacji kępińskiej, wniesionej przeze mnie do KRN, dotychczas nieuwzględnionej”.</u> | |
128 | - <u xml:id="u-12.10" who="#AnnaHannaChorążyna">Całą kopalnię tego rodzaju materiałów dostarcza scenzurowane przemówienie p. Korbońskiego z dnia 21 lutego w sprawie ustawy amnestyjnej. Oto przykłady:</u> | |
129 | - <u xml:id="u-12.11" who="#AnnaHannaChorążyna">„Wreszcie podtrzymuję także do art. 10 poprawkę, przewidującą wyłączenie przestępstw, dotyczących fałszerstw wyborczych i określonych w art. 118–124 kodeksu karnego, oraz nadużyć władzy, wymienionych w art. 286–293 kodeksu karnego oraz w art. 140 i 141 k. k. Wojska Polskiego.</u> | |
118 | + <u xml:id="u-12.0" who="#AnnaChorążyna">Dnia 22 lutego 1947 r. na posiedzeniu plenarnym Sejmu klub PSL złożył wniosek, wzywający Prezesa Rady Ministrów, by wydał zarządzenie Urzędowi Kontroli Prasy i Widowisk ścisłego przestrzegania art. 31 Konstytucji z dnia 17 marca 1921 r. co do pełnej swobody publikowania przemówień wygłoszonych na posiedzeniach sejmowych, z ograniczeniem, przewidzianym w art. 33 § 3 regulaminu obrad Krajowej Rady Narodowej.</u> | |
119 | + <u xml:id="u-12.1" who="#AnnaChorążyna">Nagłość wniosku Sejm Ustawodawczy odrzucił, przy czym w przemówieniu swym przedstawiciel PPS, poseł Hochfeld, uzasadniał, że sprawa ta powinna być dokładnie rozważona, i żądał zwykłego trybu i skierowania sprawy do komisji. Niestety, mimo ważności zagadnienia wniosek znalazł się na podkomisji dopiero w końcu czerwca, a załatwiony był na komisji w dniu 3 lipca. Komisja Prawnicza i Regulaminowa — jak to wynika ze sprawozdania posła Jodłowskiego — ustosunkowała się negatywnie do naszego wniosku. Na poparcie tego stanowiska przytoczono tu argumenty, użyte na komisji przez p. Zabłudowskiego, Dyrektora Głównego Urzędu Kontroli Prasy i Widowisk. Argumenty te streszczają się do następujących;</u> | |
120 | + <u xml:id="u-12.2" who="#AnnaChorążyna">1) redakcja „Gazety Ludowej” daje teksty do cenzury przed ustaleniem ostatecznego tekstu stenogramu przez Marszałka Sejmu,</u> | |
121 | + <u xml:id="u-12.3" who="#AnnaChorążyna">2) tekst umieszczany w pismach nie pokrywa się z tekstem oficjalnego stenogramu,</u> | |
122 | + <u xml:id="u-12.4" who="#AnnaChorążyna">3) sprawozdania z posiedzeń Sejmu, drukowane w pismach PSL, są sprawozdaniami niekompletnymi,</u> | |
123 | + <u xml:id="u-12.5" who="#AnnaChorążyna">4) poza przykładami, przytoczonymi we wniosku nagłym, nie było wypadku, by Główny Urząd Kontroli Prasy cenzurował przemówienia posłów.</u> | |
124 | + <u xml:id="u-12.6" who="#AnnaChorążyna">Po dokładnym zbadaniu tych argumentów i zanalizowaniu ich na podstawie posiadanych materiałów, dochodzimy do wniosku, że argumenty te są nieprzekonywujące i nie są poparte dowodami, W stosunku do pierwszego argumentu należy podkreślić, że Urząd Kontroli Prasy daje zezwolenie na drukowanie przemówień poselskich dopiero po otrzymaniu akceptowanego przez Marszałka tekstu stenogramu. Bez znaczenia jest więc okoliczność, że „Gazeta Ludowa” przedkłada tekst do cenzury wcześniej. Jest to zresztą zrozumiałe dla każdego, gdyż dziennik musi dbać o jak najwcześniejsze wykorzystanie materiału.</u> | |
125 | + <u xml:id="u-12.7" who="#AnnaChorążyna">Co do drugiego argumentu, to dyr. Zabłudowski przytoczył jedyny wypadek z przemówienia posła Wójcika, wygłoszonego na 4 posiedzeniu Sejmu z dnia 8 lutego r. b. gdzie rzeczywiście dwa słowa różniły się, jeśli chodzi o tekst oficjalny i podany. Ale czy to usprawiedliwia skonfiskowanie przez cenzora całego zdania, a nawet następnego, które z tym nic nie miało wspólnego, kiedy w tym wypadku cenzor powinien jedynie skorygować tekst zgodnie z oficjalnym stenogramem? Nadmienić jednak należy, że w „Gazecie Ludowej” z dnia 9 lutego r. b. wydrukowano tekst w brzmieniu podanym przez redakcję a skonfiskowano go dopiero w „Chłopskim Sztandarze” z dnia 16 lutego r. b. czymże więc tłumaczyć, że cenzor byt tak liberalny wobec „Gazety Ludowej”, a tak rygorystyczny wobec „Chłopskiego Sztandaru”? W tymże samym numerze „Chłopskiego Sztandaru” i w tymże przemówieniu posła Wójcika cenzor skonfiskował ustęp, który znajduje się w oficjalnym stenogramie i został wydrukowany w „Gazecie Ludowej” i co do którego już żadnej niezgodności z oficjalnym stenogramem cenzor nie potrafił podać. Brzmi on następująco; „Wiąże się z tym również zagadnienie cenzury. Nie może być tak, że PSL nie może ogłosić nekrologów tragicznie zmarłych członków, i to nawet bez wymienienia przyczyny śmierci, względnie nie może ogłosić sprostowań kłamliwych informacji, wówczas kiedy inni świadomie zamieszczają te kłamliwe oszczerstwa pod adresem naszym.</u> | |
126 | + <u xml:id="u-12.8" who="#AnnaChorążyna">Zresztą p. Dyrektor Zabłudowski, przytoczył tylko jeden wypadek, kiedy my mamy tyle przykładów scenzurowania przemówień naszych posłów wbrew oficjalnemu stenogramowi. Oto one:</u> | |
127 | + <u xml:id="u-12.9" who="#AnnaChorążyna">W przemówieniu posła Nadobnika w rozprawie nad „Małą Konstytucją” z dnia 19 lutego r. b. skonfiskowano ustęp: „Dotychczas stałe zdarzają się wypadki pozbawiania wolności, przeprowadzania rewizji bez nakazów sądowych, odbierania mienia bez żadnych ustaw na to pozwalających, nawet pozbawiania życia, że przytoczę tylko wypadki interpelacji kępińskiej, wniesionej przeze mnie do KRN, dotychczas nieuwzględnionej”.</u> | |
128 | + <u xml:id="u-12.10" who="#AnnaChorążyna">Całą kopalnię tego rodzaju materiałów dostarcza scenzurowane przemówienie p. Korbońskiego z dnia 21 lutego w sprawie ustawy amnestyjnej. Oto przykłady:</u> | |
129 | + <u xml:id="u-12.11" who="#AnnaChorążyna">„Wreszcie podtrzymuję także do art. 10 poprawkę, przewidującą wyłączenie przestępstw, dotyczących fałszerstw wyborczych i określonych w art. 118–124 kodeksu karnego, oraz nadużyć władzy, wymienionych w art. 286–293 kodeksu karnego oraz w art. 140 i 141 k. k. Wojska Polskiego.</u> | |
130 | 130 | <u xml:id="u-12.12" who="#komentarz">(Wrzawa.)</u> |
131 | - <u xml:id="u-12.13" who="#AnnaHannaChorążyna">Zgłaszam powyższe wyłączenie nie tylko z tego powodu, iż czyniły to poprzednie ustawy amnestyjne, ale przede wszystkim z uwagi na to, iż wybory, jakie mamy poza sobą, były świadkami masowych nadużyć, zarówno wyborczych jak i władzy.</u> | |
131 | + <u xml:id="u-12.13" who="#AnnaChorążyna">Zgłaszam powyższe wyłączenie nie tylko z tego powodu, iż czyniły to poprzednie ustawy amnestyjne, ale przede wszystkim z uwagi na to, iż wybory, jakie mamy poza sobą, były świadkami masowych nadużyć, zarówno wyborczych jak i władzy.</u> | |
132 | 132 | <u xml:id="u-12.14" who="#komentarz">(Wrzawa.)</u> |
133 | - <u xml:id="u-12.15" who="#AnnaHannaChorążyna">Sprawy te były już omawiane na poprzednich posiedzeniach Izby i nie pragnę do nich powrócić i przytaczać tych wszystkich niezliczonych i drastycznych faktów, jakie miały miejsce. Są to sprawy zresztą ogólnie znane, boleje nad nimi całe społeczeństwo wraz z nami. Fałszerze wyborów i osoby nadużywające władzy, jaką im Państwo powierzyło, winni być ukarani, gdyż wymaga tego interes Państwa i porządku prawnego. Kwestia ta nie wymaga dalszego uzasadnienia”.</u> | |
133 | + <u xml:id="u-12.15" who="#AnnaChorążyna">Sprawy te były już omawiane na poprzednich posiedzeniach Izby i nie pragnę do nich powrócić i przytaczać tych wszystkich niezliczonych i drastycznych faktów, jakie miały miejsce. Są to sprawy zresztą ogólnie znane, boleje nad nimi całe społeczeństwo wraz z nami. Fałszerze wyborów i osoby nadużywające władzy, jaką im Państwo powierzyło, winni być ukarani, gdyż wymaga tego interes Państwa i porządku prawnego. Kwestia ta nie wymaga dalszego uzasadnienia”.</u> | |
134 | 134 | <u xml:id="u-12.16" who="#komentarz">(Wrzawa.)</u> |
135 | 135 | </div> |
136 | 136 | <div xml:id="div-13"> |
137 | 137 | <u xml:id="u-13.0" who="#WładysławKowalski">Przywołuję Obywatelkę Posłankę do rzeczy.</u> |
138 | 138 | </div> |
139 | 139 | <div xml:id="div-14"> |
140 | - <u xml:id="u-14.0" who="#AnnaHannaChorążyna">To są wyjątki ze stenogramów nieskreślonych przez Pana Marszałka, a za to skonfiskowanych przez cenzurę.</u> | |
141 | - <u xml:id="u-14.1" who="#AnnaHannaChorążyna">„Sejm winien sobie zdawać sprawę z doniosłości tego zagadnienia, doniosłości politycznej i społecznej. Jeśli proponowana przez nas poprawka nie zostanie uwzględniona, oznacza to, że Sejm pragnie rozgrzeszyć tych przestępców, do których stosują się powołane w poprawce przepisy kodeksu karnego.</u> | |
140 | + <u xml:id="u-14.0" who="#AnnaChorążyna">To są wyjątki ze stenogramów nieskreślonych przez Pana Marszałka, a za to skonfiskowanych przez cenzurę.</u> | |
141 | + <u xml:id="u-14.1" who="#AnnaChorążyna">„Sejm winien sobie zdawać sprawę z doniosłości tego zagadnienia, doniosłości politycznej i społecznej. Jeśli proponowana przez nas poprawka nie zostanie uwzględniona, oznacza to, że Sejm pragnie rozgrzeszyć tych przestępców, do których stosują się powołane w poprawce przepisy kodeksu karnego.</u> | |
142 | 142 | <u xml:id="u-14.2" who="#komentarz">(Wrzawa,)</u> |
143 | - <u xml:id="u-14.3" who="#AnnaHannaChorążyna">Skutki takiego stanowiska i wnioski, jakie stąd społeczeństwo wyciągnie, nie przyczynią się do uzyskania przez Sejm autorytetu.</u> | |
143 | + <u xml:id="u-14.3" who="#AnnaChorążyna">Skutki takiego stanowiska i wnioski, jakie stąd społeczeństwo wyciągnie, nie przyczynią się do uzyskania przez Sejm autorytetu.</u> | |
144 | 144 | <u xml:id="u-14.4" who="#komentarz">(Przerywania.)</u> |
145 | - <u xml:id="u-14.5" who="#AnnaHannaChorążyna">I następnie:</u> | |
146 | - <u xml:id="u-14.6" who="#AnnaHannaChorążyna">„Ustawie amnestyjnej winno towarzyszyć podjęcie przez Rząd kroków, zmierzających do uwolnienia tych Polaków, którzy w związku z działaniami wojennymi lub tułaczką zostali aresztowani lub skazani i znajdują się w więzieniach lub miejscach odosobnienia za granicą. Trzeba mieć na uwadze, że osoby te, gdyby pozostawały aresztowane w Polsce, w większości wypadków byłyby objęte amnestią z 2 sierpnia 1945 r., a w każdym razie bez żadnej wątpliwości objęłaby je obecnie przygotowywana amnestia”.</u> | |
147 | - <u xml:id="u-14.7" who="#AnnaHannaChorążyna">W ustępie, mówiącym, że wałczyć będziemy o reformę i uspołecznienie środków produkcji, gdyby były kiedykolwiek zagrożone — skonfiskowano nam wyrazy: „Z większą determinacją niż nawróceni sanatorzy i zdemokratyzowani arystokraci”.</u> | |
145 | + <u xml:id="u-14.5" who="#AnnaChorążyna">I następnie:</u> | |
146 | + <u xml:id="u-14.6" who="#AnnaChorążyna">„Ustawie amnestyjnej winno towarzyszyć podjęcie przez Rząd kroków, zmierzających do uwolnienia tych Polaków, którzy w związku z działaniami wojennymi lub tułaczką zostali aresztowani lub skazani i znajdują się w więzieniach lub miejscach odosobnienia za granicą. Trzeba mieć na uwadze, że osoby te, gdyby pozostawały aresztowane w Polsce, w większości wypadków byłyby objęte amnestią z 2 sierpnia 1945 r., a w każdym razie bez żadnej wątpliwości objęłaby je obecnie przygotowywana amnestia”.</u> | |
147 | + <u xml:id="u-14.7" who="#AnnaChorążyna">W ustępie, mówiącym, że wałczyć będziemy o reformę i uspołecznienie środków produkcji, gdyby były kiedykolwiek zagrożone — skonfiskowano nam wyrazy: „Z większą determinacją niż nawróceni sanatorzy i zdemokratyzowani arystokraci”.</u> | |
148 | 148 | <u xml:id="u-14.8" who="#komentarz">(Wesołość.)</u> |
149 | - <u xml:id="u-14.9" who="#AnnaHannaChorążyna">„Ale powstało nowe podziemie innego rodzaju, zakonspirowane w duszach ludzkich. Podziemie to tworzą setki tysięcy obywateli, pozbawionych bezpodstawnie prawa głosowania, poniżonych we własnej godności, sprowadzonych do roli obywateli drugiej klasy. Podziemie to tworzą ci wszyscy, którzy wbrew swemu przekonaniu nieśli jawnie kartki z „trójką” do urny z obawy przed utratą posady, mieszkania lub obawy represji; Ci wszyscy, którzy przeszli przez zatrzymania, aresztowania, rewizje i szykany. To podziemie jest również groźne, a że istnieje — wszyscy o tym dobrze wiedzą”.</u> | |
150 | - <u xml:id="u-14.10" who="#AnnaHannaChorążyna">„Żaden Rząd, który by wyszedł z tych wyborów, nie byłby nieprzyjaznym wobec Związku Radzieckiego, ale nie dlatego, że „jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma”, ale dlatego, że mamy ze Związkiem Radzieckim nowe, wspólne, żywotne, rzeczywiste i na długą falę interesy.</u> | |
151 | - <u xml:id="u-14.11" who="#AnnaHannaChorążyna">Nie sądzę, by Sejm był tego samego zdania, co jeden z, leaderów Stronnictwa Demokratycznego, który gdy poseł Żuławski cytował słowa Piłsudskiego, że Polacy to naród idiotów, przytaknął „tak jest”. Być może, był to daleko posunięty samokrytycyzm, który w zasadzie jest rzeczą chwalebną, ale to przytaknięcie raczej wyraża pewną doktrynę. To jest stwierdzenie, iż narodem polskim, jako niedorosłym politycznie, należy kierować od góry, Błędne założenie w stosunku do narodu, który tak kocha wolność jak Polacy”.</u> | |
152 | - <u xml:id="u-14.12" who="#AnnaHannaChorążyna">Przy argumencie trzecim Dyrektor Zabłudowski jak również i referent powoływali się na orzeczenie Sądu Najwyższego z 1,932 r. Była to swoista interpretacja orzeczenia Sądu Najwyższego, według której w myśl rozumienia p. Zabłudowskiego gazety winny zamieszczać pełny tekst przemówień posłów, co oczywiście jest absolutnie niezgodne z intencją orzeczenia i co wprowadziłoby w niesłychany kłopot całą prasę i technicznie uniemożliwiłoby drukowanie sprawozdań z posiedzeń Sejmu. Orzeczenie Sądu Najwyższego miało na celu zwolnienie z immunitetu powyrywanych luźno zdań z przemówień w taki sposób, że to zmieniałoby sens przemówienia. W żadnym razie w naszych, czasami z konieczności ze względów technicznych skracanych przemówieniach, nie można, się dopatrzyć ich zniekształcenia i zmiany sensu. Jeśli p. Zabłudowski jest tak talmudycznie konsekwentny, że komentując orzeczenia Sądu Najwyższego domaga się, by prasa PSL zamieszczała wraz z przemówieniami naszych posłów także odpowiedź posłów blokowych na nasze przemówienia, to możemy się zapytać p. Zabłudowskiego, dlaczego idąc po tej linii rozumowania nie domaga się, by prasa blokowa zamieszczając przemówienia swych posłów drukowała również odpowiedzi na nie posłów z PSL.</u> | |
153 | - <u xml:id="u-14.13" who="#AnnaHannaChorążyna">Na marginesie tego możemy podkreślić, jak jednostronnie jest informowana opinia publiczna z przebiegu posiedzeń Sejmu. Oto transmituje się przez Radio przemówienia posłów blokowych i to wybierając te, które są niewybrednym szkalowaniem posłów PSL, a zamyka się megafon, gdy ma przemawiać poseł z PSL. Na tego rodzaju jednostronne informowanie słuchaczy radiowych oburza się cała opinia publiczna;</u> | |
154 | - <u xml:id="u-14.14" who="#AnnaHannaChorążyna">Ad. 4. P. Zabłudowski na komisji, mówiąc delikatnie, rozminął się świadomie z prawdą, twierdząc, że poza przykładami, przytoczonymi we wniosku, nie było więcej wypadków cenzury poza granicę tekstu skontrolowanego przez Marszałka Sejmu. Na dowód nieprawdziwości tego twierdzenia obok przytoczonych już wyżej tekstów z przemówień posłów Nadobnika i Korbońskiego wymienię przykład z mowy Prezesa Mikołajczyka z dnia 23 czerwca r. b., gdzie cenzor skonfiskował poza cenzurą marszałkowską następujący ustęp: „Drugi problem jeszcze w paru słowach. W sprawozdaniu sejmowej Komisji Ziem Odzyskanych i Repatriacji z dnia 22 maja r. b, czytamy, że Wiceminister Wolski podał do wiadomości, że na Litwie i Białorusi znajduje się 500,000 Polaków. Czy to jest możliwe? Czy szybki powrót ich w związku z koniecznością zaludnienia i zagospodarowania ziem odzyskanych nie jest konieczny? Z tych względów zgłosiliśmy rezolucję, wzywającą Rząd do wszczęcia nowych rozmów ze Związkiem Sowieckich Republik Rad na ten temat”.</u> | |
155 | - <u xml:id="u-14.15" who="#AnnaHannaChorążyna">W moim przemówieniu z dnia 23 czerwca r. b. skonfiskował następujące zdanie: „Chciałam się zapytać Pana Wiceministra, czy rzeczywiście ideał niepodległości Polski jest już tylko takim przeżytkiem i reakcyjnym meblem, który powinien pójść do lamusa? Oprócz tego w tym przemówieniu skonfiskował słowo „czasowy” w zdaniu następującym: Rozumiemy konieczność czasowego korzystania z sił nauczycieli niewykwalifikowanych”. Czyżby p. cenzor obawiał się słowa „czasowy” w tym wypadku uważając, że wszystko musi być trwałe w demokracji ludowej', nawet niewykwalifikowani nauczyciele, W „Gazecie Ludowej” z dnia 2 lipca r. b., a więc w przeddzień oświadczenia p. Zabłudowskiego, że nie cenzuruje on już teraz nic poza oficjalnym stenogramem, skreślił cenzor tytuły 10 interpelacji, odczytanych na posiedzeniu Sejmu w dniu 1 lipca r. b. przez Marszałka Kowalskiego.</u> | |
156 | - <u xml:id="u-14.16" who="#AnnaHannaChorążyna">W tym świetle widzimy, że argumenty, które posłużyły za uzasadnienie odrzucenia naszego wniosku na komisji, są sprzeczne ze stanem faktycznym.</u> | |
157 | - <u xml:id="u-14.17" who="#AnnaHannaChorążyna">W tym przekonaniu podtrzymujemy w całej rozciągłości nasz wniosek.</u> | |
149 | + <u xml:id="u-14.9" who="#AnnaChorążyna">„Ale powstało nowe podziemie innego rodzaju, zakonspirowane w duszach ludzkich. Podziemie to tworzą setki tysięcy obywateli, pozbawionych bezpodstawnie prawa głosowania, poniżonych we własnej godności, sprowadzonych do roli obywateli drugiej klasy. Podziemie to tworzą ci wszyscy, którzy wbrew swemu przekonaniu nieśli jawnie kartki z „trójką” do urny z obawy przed utratą posady, mieszkania lub obawy represji; Ci wszyscy, którzy przeszli przez zatrzymania, aresztowania, rewizje i szykany. To podziemie jest również groźne, a że istnieje — wszyscy o tym dobrze wiedzą”.</u> | |
150 | + <u xml:id="u-14.10" who="#AnnaChorążyna">„Żaden Rząd, który by wyszedł z tych wyborów, nie byłby nieprzyjaznym wobec Związku Radzieckiego, ale nie dlatego, że „jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma”, ale dlatego, że mamy ze Związkiem Radzieckim nowe, wspólne, żywotne, rzeczywiste i na długą falę interesy.</u> | |
151 | + <u xml:id="u-14.11" who="#AnnaChorążyna">Nie sądzę, by Sejm był tego samego zdania, co jeden z, leaderów Stronnictwa Demokratycznego, który gdy poseł Żuławski cytował słowa Piłsudskiego, że Polacy to naród idiotów, przytaknął „tak jest”. Być może, był to daleko posunięty samokrytycyzm, który w zasadzie jest rzeczą chwalebną, ale to przytaknięcie raczej wyraża pewną doktrynę. To jest stwierdzenie, iż narodem polskim, jako niedorosłym politycznie, należy kierować od góry, Błędne założenie w stosunku do narodu, który tak kocha wolność jak Polacy”.</u> | |
152 | + <u xml:id="u-14.12" who="#AnnaChorążyna">Przy argumencie trzecim Dyrektor Zabłudowski jak również i referent powoływali się na orzeczenie Sądu Najwyższego z 1,932 r. Była to swoista interpretacja orzeczenia Sądu Najwyższego, według której w myśl rozumienia p. Zabłudowskiego gazety winny zamieszczać pełny tekst przemówień posłów, co oczywiście jest absolutnie niezgodne z intencją orzeczenia i co wprowadziłoby w niesłychany kłopot całą prasę i technicznie uniemożliwiłoby drukowanie sprawozdań z posiedzeń Sejmu. Orzeczenie Sądu Najwyższego miało na celu zwolnienie z immunitetu powyrywanych luźno zdań z przemówień w taki sposób, że to zmieniałoby sens przemówienia. W żadnym razie w naszych, czasami z konieczności ze względów technicznych skracanych przemówieniach, nie można, się dopatrzyć ich zniekształcenia i zmiany sensu. Jeśli p. Zabłudowski jest tak talmudycznie konsekwentny, że komentując orzeczenia Sądu Najwyższego domaga się, by prasa PSL zamieszczała wraz z przemówieniami naszych posłów także odpowiedź posłów blokowych na nasze przemówienia, to możemy się zapytać p. Zabłudowskiego, dlaczego idąc po tej linii rozumowania nie domaga się, by prasa blokowa zamieszczając przemówienia swych posłów drukowała również odpowiedzi na nie posłów z PSL.</u> | |
153 | + <u xml:id="u-14.13" who="#AnnaChorążyna">Na marginesie tego możemy podkreślić, jak jednostronnie jest informowana opinia publiczna z przebiegu posiedzeń Sejmu. Oto transmituje się przez Radio przemówienia posłów blokowych i to wybierając te, które są niewybrednym szkalowaniem posłów PSL, a zamyka się megafon, gdy ma przemawiać poseł z PSL. Na tego rodzaju jednostronne informowanie słuchaczy radiowych oburza się cała opinia publiczna;</u> | |
154 | + <u xml:id="u-14.14" who="#AnnaChorążyna">Ad. 4. P. Zabłudowski na komisji, mówiąc delikatnie, rozminął się świadomie z prawdą, twierdząc, że poza przykładami, przytoczonymi we wniosku, nie było więcej wypadków cenzury poza granicę tekstu skontrolowanego przez Marszałka Sejmu. Na dowód nieprawdziwości tego twierdzenia obok przytoczonych już wyżej tekstów z przemówień posłów Nadobnika i Korbońskiego wymienię przykład z mowy Prezesa Mikołajczyka z dnia 23 czerwca r. b., gdzie cenzor skonfiskował poza cenzurą marszałkowską następujący ustęp: „Drugi problem jeszcze w paru słowach. W sprawozdaniu sejmowej Komisji Ziem Odzyskanych i Repatriacji z dnia 22 maja r. b, czytamy, że Wiceminister Wolski podał do wiadomości, że na Litwie i Białorusi znajduje się 500,000 Polaków. Czy to jest możliwe? Czy szybki powrót ich w związku z koniecznością zaludnienia i zagospodarowania ziem odzyskanych nie jest konieczny? Z tych względów zgłosiliśmy rezolucję, wzywającą Rząd do wszczęcia nowych rozmów ze Związkiem Sowieckich Republik Rad na ten temat”.</u> | |
155 | + <u xml:id="u-14.15" who="#AnnaChorążyna">W moim przemówieniu z dnia 23 czerwca r. b. skonfiskował następujące zdanie: „Chciałam się zapytać Pana Wiceministra, czy rzeczywiście ideał niepodległości Polski jest już tylko takim przeżytkiem i reakcyjnym meblem, który powinien pójść do lamusa? Oprócz tego w tym przemówieniu skonfiskował słowo „czasowy” w zdaniu następującym: Rozumiemy konieczność czasowego korzystania z sił nauczycieli niewykwalifikowanych”. Czyżby p. cenzor obawiał się słowa „czasowy” w tym wypadku uważając, że wszystko musi być trwałe w demokracji ludowej', nawet niewykwalifikowani nauczyciele, W „Gazecie Ludowej” z dnia 2 lipca r. b., a więc w przeddzień oświadczenia p. Zabłudowskiego, że nie cenzuruje on już teraz nic poza oficjalnym stenogramem, skreślił cenzor tytuły 10 interpelacji, odczytanych na posiedzeniu Sejmu w dniu 1 lipca r. b. przez Marszałka Kowalskiego.</u> | |
156 | + <u xml:id="u-14.16" who="#AnnaChorążyna">W tym świetle widzimy, że argumenty, które posłużyły za uzasadnienie odrzucenia naszego wniosku na komisji, są sprzeczne ze stanem faktycznym.</u> | |
157 | + <u xml:id="u-14.17" who="#AnnaChorążyna">W tym przekonaniu podtrzymujemy w całej rozciągłości nasz wniosek.</u> | |
158 | 158 | </div> |
159 | 159 | <div xml:id="div-15"> |
160 | 160 | <u xml:id="u-15.0" who="#WładysławKowalski">Czy w tej sprawie pragnie ktoś zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o powyższym wniosku mają Obywatele Posłowie zawarte w druku nr 150.</u> |
... | ... | @@ -362,12 +362,12 @@ |
362 | 362 | <u xml:id="u-33.3" who="#StanisławSzwalbe">Głos ma sprawozdawca posłanka Chorążyna.</u> |
363 | 363 | </div> |
364 | 364 | <div xml:id="div-34"> |
365 | - <u xml:id="u-34.0" who="#AnnaHannaChorążyna">Komisja Zdrowia po rozpatrzeniu dekretu Rządu R, P, z dnia 11 kwietnia 1947 r. w.sprawie praktyki pielęgniarskiej ogłoszonego w Dzienniku Ustaw Nr 32 pod pozycją 141 — jednomyślnie wnosi o zatwierdzenie powyższego dekretu.</u> | |
366 | - <u xml:id="u-34.1" who="#AnnaHannaChorążyna">Na mocy tego dekretu zostaje nadane stałe prawo wykonywania praktyki pielęgniarskiej oraz prawo uzyskania tytułu pielęgniarki osobom, które mają za sobą 5 lat praktyki pielęgniarskie j albo ukończyły za granicą jednoroczną szkolę pielęgniarską oraz odbyły dwuletnią praktykę pielęgniarską, a teraz do końca 1949 r. przejdą dwumiesięczny kurs przeszkoleniowy i poddadzą się egzaminowi przed państwową komisją egzaminacyjną.</u> | |
367 | - <u xml:id="u-34.2" who="#AnnaHannaChorążyna">W okresie okupacji niemieckiej szkoły pielęgniarskie zostały zniszczone. Przez cały ten czas nie było siłą rzeczy przypływu nowych sił do zawodu. Cały szereg kobiet pracowało jednakże w szpitalach i na innych placówkach, w okresie wojennym szkoląc się na różnych tajnych kursach i nabierając praktycznych umiejętności. Pracują one często do dziś w zawodzie pielęgniarskim, a w okresie wojny oddawały wiele usług społeczeństwu, pełniąc swą pracę ofiarnie, nieraz bohatersko. Społeczna sprawiedliwość nakazuje dać im możność włączenia się do zawodu.</u> | |
368 | - <u xml:id="u-34.3" who="#AnnaHannaChorążyna">Wiele kobiet na emigracji przechodziło kursy sanitarne i pracowało w szpitalach. Dwumiesięczny kurs przeszkoleniowy i egzamin państwowy dadzą im możność pracy zawodowej. Zapotrzebowanie na pielęgniarki jest ogromne. Na skutek ich braku lekarze i tak już przeciążeni pracą muszą niejednokrotnie wykonywać osobiście szereg zabiegów pielęgniarskich. W myśl prowizorycznego obliczenia Ministerstwa Zdrowia na mocy tego dekretu dopłynie do końca 1949 r. około 4.090 pielęgniarek, co jest konieczne z punktu widzenia potrzeb mimo stałego rozbudowywania szkolnictwa pielęgniarskiego.</u> | |
369 | - <u xml:id="u-34.4" who="#AnnaHannaChorążyna">Zarówno sprawiedliwość społeczna, jak i usprawiedliwione potrzeby szybkiego uzupełnienia ilości pracowników w tym zakresie przemawiają za słusznością tego dekretu.</u> | |
370 | - <u xml:id="u-34.5" who="#AnnaHannaChorążyna">Komisja Zdrowia jednomyślnie wnosi o zatwierdzenie lego dekretu w brzmieniu ogłoszonym.</u> | |
365 | + <u xml:id="u-34.0" who="#AnnaChorążyna">Komisja Zdrowia po rozpatrzeniu dekretu Rządu R, P, z dnia 11 kwietnia 1947 r. w.sprawie praktyki pielęgniarskiej ogłoszonego w Dzienniku Ustaw Nr 32 pod pozycją 141 — jednomyślnie wnosi o zatwierdzenie powyższego dekretu.</u> | |
366 | + <u xml:id="u-34.1" who="#AnnaChorążyna">Na mocy tego dekretu zostaje nadane stałe prawo wykonywania praktyki pielęgniarskiej oraz prawo uzyskania tytułu pielęgniarki osobom, które mają za sobą 5 lat praktyki pielęgniarskie j albo ukończyły za granicą jednoroczną szkolę pielęgniarską oraz odbyły dwuletnią praktykę pielęgniarską, a teraz do końca 1949 r. przejdą dwumiesięczny kurs przeszkoleniowy i poddadzą się egzaminowi przed państwową komisją egzaminacyjną.</u> | |
367 | + <u xml:id="u-34.2" who="#AnnaChorążyna">W okresie okupacji niemieckiej szkoły pielęgniarskie zostały zniszczone. Przez cały ten czas nie było siłą rzeczy przypływu nowych sił do zawodu. Cały szereg kobiet pracowało jednakże w szpitalach i na innych placówkach, w okresie wojennym szkoląc się na różnych tajnych kursach i nabierając praktycznych umiejętności. Pracują one często do dziś w zawodzie pielęgniarskim, a w okresie wojny oddawały wiele usług społeczeństwu, pełniąc swą pracę ofiarnie, nieraz bohatersko. Społeczna sprawiedliwość nakazuje dać im możność włączenia się do zawodu.</u> | |
368 | + <u xml:id="u-34.3" who="#AnnaChorążyna">Wiele kobiet na emigracji przechodziło kursy sanitarne i pracowało w szpitalach. Dwumiesięczny kurs przeszkoleniowy i egzamin państwowy dadzą im możność pracy zawodowej. Zapotrzebowanie na pielęgniarki jest ogromne. Na skutek ich braku lekarze i tak już przeciążeni pracą muszą niejednokrotnie wykonywać osobiście szereg zabiegów pielęgniarskich. W myśl prowizorycznego obliczenia Ministerstwa Zdrowia na mocy tego dekretu dopłynie do końca 1949 r. około 4.090 pielęgniarek, co jest konieczne z punktu widzenia potrzeb mimo stałego rozbudowywania szkolnictwa pielęgniarskiego.</u> | |
369 | + <u xml:id="u-34.4" who="#AnnaChorążyna">Zarówno sprawiedliwość społeczna, jak i usprawiedliwione potrzeby szybkiego uzupełnienia ilości pracowników w tym zakresie przemawiają za słusznością tego dekretu.</u> | |
370 | + <u xml:id="u-34.5" who="#AnnaChorążyna">Komisja Zdrowia jednomyślnie wnosi o zatwierdzenie lego dekretu w brzmieniu ogłoszonym.</u> | |
371 | 371 | </div> |
372 | 372 | <div xml:id="div-35"> |
373 | 373 | <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławSzwalbe">Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00029-01/header.xml
... | ... | @@ -75,11 +75,15 @@ |
75 | 75 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Jod%C5%82owski</idno> |
76 | 76 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoDemokratyczne" /> |
77 | 77 | </person> |
78 | - <person xml:id="PosełWidyWirsky" role="regular"> | |
78 | + <person xml:id="FeliksWidyWirski" role="regular"> | |
79 | 79 | <persName> |
80 | 80 | <roleName>Poseł</roleName> |
81 | - <surname>Widy-Wirsky</surname> | |
81 | + <forename>Feliks</forename> | |
82 | + <surname>Widy-Wirski</surname> | |
82 | 83 | </persName> |
84 | + <sex value="M" /> | |
85 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Feliks_Widy-Wirski</idno> | |
86 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoPracy" /> | |
83 | 87 | </person> |
84 | 88 | <person xml:id="CzesławWycech" role="regular"> |
85 | 89 | <persName> |
... | ... | @@ -126,6 +130,10 @@ |
126 | 130 | <orgName full="yes">Stronnictwo Demokratyczne</orgName> |
127 | 131 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stronnictwo_Demokratyczne</idno> |
128 | 132 | </org> |
133 | + <org xml:id="StronnictwoPracy" role="parliamentaryGroup"> | |
134 | + <orgName full="yes">Stronnictwo Pracy</orgName> | |
135 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stronnictwo_Pracy</idno> | |
136 | + </org> | |
129 | 137 | <org xml:id="PolskieStronnictwoLudowe" role="parliamentaryGroup"> |
130 | 138 | <orgName full="yes">Polskie Stronnictwo Ludowe</orgName> |
131 | 139 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_Stronnictwo_Ludowe</idno> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00029-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -260,50 +260,50 @@ |
260 | 260 | <u xml:id="u-13.3" who="#WładysławKowalski">W dalszym ciągu rozprawy nad expose Prezesa Rady Ministrów udzielam głosu posłowi Widy-Wirskiemu.</u> |
261 | 261 | </div> |
262 | 262 | <div xml:id="div-14"> |
263 | - <u xml:id="u-14.0" who="#PosełWidyWirsky">Wysoka Izbo! Zajmując stanowisko imieniem Stronnictwa Pracy w dyskusji nad expose p. Premiera, trzeba uwzględnić szeroką skalę problemów, którą to expose objęło. Zdajemy sobie sprawę, że dyskusja ta ma miejsce w osobliwej chwili i w szczególnej sytuacji międzynarodowej i dlatego jest zupełnie naturalnym, że tak mocny kładzie akcent na scharakteryzowanie tej sytuacji i z drugiej strony lak mocno podkreśla położenie gospodarcze w kraju, zarówno od strony osiągnięć jak i niedomagam i dlatego jest prawidłowym, że wypowiedzi poszczególnych stronnictw idą bardzo daleko w rozpiętości poruszanych zagadnień.</u> | |
264 | - <u xml:id="u-14.1" who="#PosełWidyWirsky">Co charakteryzuje osobliwość chwili, w które i przypada nasza dyskusja? Państwo Polskie sprzymierzone i zaprzyjaźnione ze Związkiem Radzieckim i innymi narodami słowiańskimi, Państwo Polskie szukające i realizujące najwydatniejsze, doświadczeniom innych narodów sprawdzone, formy ustrojowe w gospodarstwie i w polityce, znajduje się zapewne z obu tych przyczyn pod ostrym i bezwzględnym obstrzałem agresji dolarowej.</u> | |
265 | - <u xml:id="u-14.2" who="#PosełWidyWirsky">Jako stronnictwo stoimy twardo na stanowisku, że warunkiem suwerenności gospodarczej jest ujęcie przez naród kluczowych przemysłów, a warunkiem szybkiego wzrostu produkcji jest planowa gospodarka wiązana w skali krajowej. Takie postulaty głosiliśmy na długo przed wojna, wałczyliśmy o nie w Narodowej Partii Robotniczej i Zjednoczeniu Zawodowym Polskim, uczestniczyliśmy i uczestniczymy czynnie w ich realizacji w Polsce ludowej na wszystkich stanowiskach państwowych i społecznych, które objęliśmy tuż po wyzwoleniu. Odnośne ustawy poparliśmy w Krajowej Radzie Narodowej i popieramy w Sejmie Ustawodawczym. Czyniliśmy to i czynimy nie tylko w imię sprawiedliwości społecznej, ale także w imię interesu ogólnonarodowego.</u> | |
266 | - <u xml:id="u-14.3" who="#PosełWidyWirsky">Naród polski w obliczu zniszczeń okupacji i wojny, stanąwszy wobec zadania wielkiej odbudowy, nie mógł pod grozą chaosu i nędzy nie sięgnąć po awangardowe formy ustrojowe w swojej pracy produkcyjnej. Rozwój ekonomiczny doprowadził do przeświadczenia, a doświadczenie potwierdziło, że tylko ta droga jest najprostsza i jedyna dla nas dla odbudowy i uprzemysłowienie kraju. Bez tego zaś nie ma -ani dobrobytu mas, ani suwerenności i siły państwa.</u> | |
267 | - <u xml:id="u-14.4" who="#PosełWidyWirsky">Naród polski nie mógłby pokusić się o podjęcie dzieła odbudowy bez znalezienia takich warunków politycznych, które włączają najszersze masy w procesy produkcji, życia, społecznego i kulturalnego. Takie warunki Stronnictwo Pracy widzi w formach demokracji ludowej.</u> | |
268 | - <u xml:id="u-14.5" who="#PosełWidyWirsky">Pozytywne stanowisko wobec podstawowych reform ekonomicznych i społecznych — szczera woła współpracy na tej płaszczyźnie z innymi stronnictwami demokratycznymi stanowią fundamentalną zasadę pierwszą, która przesądzą nasz udział w koalicji rządowej.</u> | |
269 | - <u xml:id="u-14.6" who="#PosełWidyWirsky">Znalazłszy najlepsze z możliwych warunki wewnętrzne dla odbudowy kraju z ruin i zgliszcz, wy dźwignięcia mas z wegetacji i nędzy — musimy mieć pokój.</u> | |
270 | - <u xml:id="u-14.7" who="#PosełWidyWirsky">Ten postulat wiąże się nieodłącznie z rozumną polityką sojuszów i przyjaźni.</u> | |
271 | - <u xml:id="u-14.8" who="#PosełWidyWirsky">Współczesny rozwój techniki skrócił czas i zmniejszył przestrzeń.</u> | |
272 | - <u xml:id="u-14.9" who="#PosełWidyWirsky">Dlatego nie ma dzisiaj mocarstwa, nie ma państwa, nie ma narodu, który obyłby się bez sojuszników i przyjaciół.</u> | |
273 | - <u xml:id="u-14.10" who="#PosełWidyWirsky">Wspólnota pochodzenia, języka stawia nas w rodzinie narodów słowiańskich. Wspólna walka przeciw hitlerowskiemu najeźdźcy zbliżyła nas. Obrona i wola zabezpieczenia pokoju połączyły narody słowiańskie ze Związkiem Radzieckim na czele — w jedną wielką siłę zdolną zabezpieczyć pokój, a tym samym warunki dla wielkiej odbudowy.</u> | |
274 | - <u xml:id="u-14.11" who="#PosełWidyWirsky">Stronnictwo Pracy z głębokim niepokojem obserwuje metodyczną odbudowę przez wielkie mocarstwa zachodnie potencjału niemieckiego. 10 milionów ton stali rocznej produkcji niemieckiej utwierdza ostatecznie wszystkich Polaków w tym, że nie ma dla nich wyboru pomiędzy Związkiem Radzieckim a Anglią czy Stanami Zjednoczonymi, że jest tylko jeden wybór pomiędzy sojuszem narodów słowiańskich a nieustannie podsycaną żądzą odwetu niemieckiego agresora.</u> | |
275 | - <u xml:id="u-14.12" who="#PosełWidyWirsky">Dlatego słusznym było i jest stanowisko Stronnictwa Pracy w sprawie sojuszu i przyjaźni ze Związkiem Radzieckim.</u> | |
276 | - <u xml:id="u-14.13" who="#PosełWidyWirsky">Staliśmy na tym stanowisku w dniach agresji hitlerowskiej na Związek Radziecki. Pod tym aspektem przeprowadziliśmy z inicjatywy ś. p. Zygmunta Felczaka twardą linię podziału w stronnictwie w okresie paktu Sikorski–Stalin. Staliśmy wtedy kiedy w pierwszych dniach wyzwolenia włączyliśmy się bez zastrzeżeń w pracę pozytywną i stoimy na tym stanowisku dzisiaj nie dlatego, że taka jest postawa innych partii, a dlatego, że taka i tylko taka jest racja stanu naszego Państwa, naszego narodu i taki jest nakaz naszego patriotyzmu.</u> | |
277 | - <u xml:id="u-14.14" who="#PosełWidyWirsky">Zajmując takie stanowisko chcemy i pracujemy nad tym, aby zagada sojuszu i przyjaźni narodów słowiańskich objęła cały nagród polski, a nie tylko choćby najliczniejszą jedną klasę społeczną.</u> | |
278 | - <u xml:id="u-14.15" who="#PosełWidyWirsky">Naród polski na przestrzeni całej historii dowiódł, że potrafi być wiernym sojusznikiem na każdy wypadek, na dni pracy i walki, na dni zwycięstw i doświadczeń, dowiódł morzem ofiar, że honor swój jako sojusznika i przyjaciela zawsze wyżej sobie ceni nad zimną kalkulację zdradzieckich podszeptów.</u> | |
279 | - <u xml:id="u-14.16" who="#PosełWidyWirsky">Stronnictwo Pracy znajduje, że zarówno ten niezaprzeczalny dowód historii, jak i demokratyczna koncepcją współpracy narodów nie dają w niczym Polakom odczuwać we wzajemnych stosunkach politycznych i ekonomicznych różnicy przewagi obszaru, ludności i dóbr gospodarczych sojusznika radzieckiego.</u> | |
280 | - <u xml:id="u-14.17" who="#PosełWidyWirsky">Stronnictwo Pracy, którego czołowy aktyw terenowy w wielkiej części składa się z działaczy wyrosłych w walce wyzwoleńczej ludu pracującego, nie ma żadnych złudzeń co do tego, że Polska wiążąca się ze światom wielkokapitalistycznym przekreślałaby z miejsca swoją jedyną okazję dziejową uprzemysłowienia i wzmożenia siły produkcyjnej swojego kraju, a życie narodu sprowadziłoby się do półkolonialnej wegetacji rolniczych konsumentów zagranicznej produkcji przemysłowej.</u> | |
281 | - <u xml:id="u-14.18" who="#PosełWidyWirsky">Sojusz polsko-radziecki jest więc drugą fundamentalną zasadą, która przesądza nasz udział w koalicji rządowej, Zajmując stałe i stanowcze stanowisko wobec obu tych fundamentów Polski demokratycznej, reform ustrojowych i sojuszu polsko-radzieckiego — uzyskujemy moralne prawo do równie stanowczego reprezentowania naszych postulatów ideowych i interesów gospodarczych warstw społecznych, które skupiamy w naszych szeregach.</u> | |
282 | - <u xml:id="u-14.19" who="#PosełWidyWirsky">Rząd Polski nie przyłączył się do paktu Marshalla pomocy Europie, solidaryzując się ze stanowiskiem Związku Radzieckiego i innych zaprzyjaźnionych państw słowiańskich. Naród polski nie mógł płacić wysokiej ceny politycznej o nieobliczalnych konsekwencjach dla swoich stosunków zewnętrznych i wewnętrznych za doraźną pomoc gospodarczą. Naród polski nie mógł wziąć udziału w takim planie odbudowy Europy, którego głównym celem i treścią jest odbudowa Niemiec. Stronnictwo Pracy akcentuje stanowisko Rządu w sprawie planu Marshalla. Zdajemy sobie jednak sprawę, że zajmując takie stanowisko weszliśmy na drogę wielkiego i dumnego własnego wysiłku. Podjęliśmy go i szukamy najlepszych warunków materialnych i psychicznych w narodzie do wydobycia sił na miarę zadań.</u> | |
283 | - <u xml:id="u-14.20" who="#PosełWidyWirsky">Uważamy, że aby prowadzić dzieło odbudowy bez zwolnień i zahamowań, konieczną jest koncentracja wszystkich sił psychicznych całego narodu. Na obszernym polu tego zadania uwypuklają się zarówno nasze odrębności, jak i związane z nimi możliwości naszego wkładu jako stronnictwa o starej tradycji katolickiej. Stronnictwo Pracy uważa, że inne były drogi rozwoju naszego narodu, inne warunki jego życia i dlatego innego kolorytu nabierają nieuchronne przemiany gospodarczo-społeczne, które porządkują sprzeczności współczesnego świata i świadczą o jego postępie. Dlatego inna wyłania się u nas ekonomia sił gospodarczych i psychicznych. Nie ma w Polsce chyba człowieka, który chciałby zaprzeczyć wydajności gospodarczej nowych form ustrojowych. A to dla ich pełnej wydajności potrzebny jest wysoki stopień entuzjazmu najszerszych mas. Jako stronnictwo o tradycji katolickiej upatrujemy w tym swoją rolę i zadanie, aby siły psychiczne wiary nie miały się bezowocnie z naszym ziemskim dziełem, aby wzmagały go w najwyższym stopniu. Stąd wynika nasz pozytywny stosunek do Kościoła i jego możliwej pozytywnej pozycji w Państwie.</u> | |
284 | - <u xml:id="u-14.21" who="#PosełWidyWirsky">Stronnictwo Pracy ceni sobie wysoko wyrazy życzliwości ze strony duchowieństwa w Polsce, ale rozumie dobrze, że jako stronnictwo polityczne, działające na poziomie konkretnych rozwiązań politycznych i gospodarczych, jest skazane na samodzielność i że nie wolno mu w te konkretne poczynania angażować autorytetu Kościoła. Stronnictwo Pracy z niepokojem wysłuchało listu biskupów polskich w dniu 28 września 1947 r. Stronnictwo Pracy na podstawie swego udziału w koalicji rządowej stwierdza, że nie dostrzegało po stronie Rządu żadnych dążeń do ograniczania swobody pracy duszpasterskiej Kościoła w Polsce. Natomiast Stronnictwo Pracy nie wyklucza, że mogły były zaistnieć jakieś samowolne poczynania poszczególnych urzędników czy działaczy dające podstawę do zaniepokojenia biskupów polskich, które znalazło swój wyraz w liście pasterskim. Stronnictwo Pracy uważa, że bezpośrednie wyjaśnienia obustronne jakichkolwiek spraw wątpliwych w toku życia codziennego z całą pewnością pozwoliłyby uniknąć wyżej omawianej enuncjacji — wierzymy, że niepożądanej zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Pomimo wszelkie trudności Stronnictwo Pracy uważa, że nie natęży ustawać w pracy nad uniknięciem jakiegokolwiek rozłamu pomiędzy religią i Ojczyzną i dlatego z uznaniem przyjmuje do wiadomości odnośne oświadczenie w tym względzie zamieszczone w expose p. Premiera.</u> | |
285 | - <u xml:id="u-14.22" who="#PosełWidyWirsky">W takiej pracy, którą scharakteryzowaliśmy powyżej, nikt nas nie wyręczy i nikt nie zastąpi, bo nikt wyręczyć nie może. Spada ona całym ciężarem odpowiedzialności na nasze barki. To jest jedna generalna cecha naszej odrębności.</u> | |
286 | - <u xml:id="u-14.23" who="#PosełWidyWirsky">Drugą cechą jest nasz stosunek do inicjatywy prywatnej. Ta sprawa, budząca na przemian raz fale nadziei, drugi raz zwątpienia, wymaga od takiego stronnictwa jak nasze wyczerpującego omówienia i jasnego ustosunkowania.</u> | |
287 | - <u xml:id="u-14.24" who="#PosełWidyWirsky">Skoro w ustroju gospodarki planowej w Polsce ludowej poszliśmy drogą trzech sektorów, mających współdziałać w ramach planu ogólnego, to znaczy, że poza inicjatywą państwową, poza inicjatywą spółdzielczą istnieje obiektywna potrzeba ekonomiczna twórczej inicjatywy i przedsiębiorczości dzielnych rzemieślników, uczciwych kupców i drobnych wytwórców. To Polska ludowa powołała do życia nowe warsztaty, nowych drobnych właścicieli nieruchomości i nowych drobnych przedsiębiorców przemysłowych, nowe gospodarstwa chłopskie. To oni obok niezaprzeczalnej ofiarności i nadludzkiego wysiłku robotnika polskiego przystąpili z miejsca do pracy. To oni zastąpili Niemców na ziemiach odzyskanych, uruchamiając wiele warsztatów dla zaspokojenia podstawowych potrzeb życia codziennego innych warstw ludności.</u> | |
288 | - <u xml:id="u-14.25" who="#PosełWidyWirsky">Uważamy i obserwujemy, że polskie stosunki społeczne i polityczne zdążają do jasności i krystalizacji. Witamy z zadowoleniem proces zbliżenia się obu partyj robotniczych, zmierzający do jedności organicznej. Nic uchodzi naszej uwagi konsolidowanie się wsi. Opuszczenie kraju przez b. prezesa PSL Mikołajczyka nic jest w tym procesie niczym innym, jak tylko swoistym rozwiązaniem przewidywanej przez nas sytuacji, która pogłębia pozytywny proces krystalizacyjny w Polsce ludowej, Zdecydowane i trafne decyzje wewnętrzne; podjęte w odpowiednim czasie pozwoliły Stronnictwu Pracy uniknąć wstrząsów i bezdroży politycznych podobnego typu.</u> | |
289 | - <u xml:id="u-14.26" who="#PosełWidyWirsky">Na tle takiej krystalizacji byłoby zapoznawaniem rozwoju, aby nie dostrzegać, że ludzie inicjatywy prywatnej dążą do większej jasności u siebie, dążą do własnej reprezentacji politycznej.</u> | |
290 | - <u xml:id="u-14.27" who="#PosełWidyWirsky">To prawda, że ludzie ci musieli przejść i przechodzą nadal oczyszczanie własnych szeregów z przypadkowego, zdeklasowanego wojną elementu. Ten rodzaj zajęć gospodarczych nastręczał znacznie więcej pokus dla nieuczciwości i demoralizacji, dla ludzi wypaczonych stosunkami wytworzonymi u nas przez okupanta. Ale nie jest to jedyna świadomość, którą mają co do stosunków wewnętrznych u siebie ludzie inicjatywy prywatnej.</u> | |
291 | - <u xml:id="u-14.28" who="#PosełWidyWirsky">Inna, ważniejsza już świadomość dociera do tych szeregów. Zdrowe oczyszczone polskie kupiectwo, rzemiosło i drobna wytwórczość prywatna zdobywa sobie powoli w warunkach ustrojowych Polski ludowej jasny i pozytywny stosunek do naszego nowego ustroju. Przestaje ono dostrzegać swój interes ekonomiczny w swoim związku z ustrojem wielkokapitalistycznym, w panowaniu trustów, karteli i monopolów.</u> | |
292 | - <u xml:id="u-14.29" who="#PosełWidyWirsky">Rzemieślnik, drobny kupiec pamięta wstrząsy kryzysów i fale bezrobocia, które obijały się o ściany jego warsztatu pracy. Pamięta czarną dolę chałupnik wyzyskiwany bezlitośnie przez przewagę konkurencyjną wielkiego kapitału, pamięta widmo nadprodukcji i nieustające wahania siły nabywczej mas robotniczych.</u> | |
293 | - <u xml:id="u-14.30" who="#PosełWidyWirsky">Postępowe mieszczaństwo polskie w swoim własnym interesie nie pragnie powrotu panowania wielkiego kapitału, trustów i monopoli, których gniotącą przewagę konkurencyjną poznało na własnej skórze. Pakt ten wiąże je mocno z ustrojem demokracji ludowej. Wiąże tym mocniej, że postępowe mieszczaństwo polskie jest patriotyczne i rozumie, że naród polski nie może zrezygnować dzisiaj z dobrodziejstw planów produkcji i zaspokajana potrzeb, z kierowania pieniądzem, że naród polski nie może wystawiać się na fale kryzysów i bezrobocia.</u> | |
294 | - <u xml:id="u-14.31" who="#PosełWidyWirsky">Jest faktem, że stosunek między unarodowionym sektorem a sektorem gospodarki indywidualnej zbudowany jest nie na konkurencji, określa go interes ogólnonarodowy. Minister Przemysłu zapewnia, że włączenie się sektora gospodarki indywidualnej do realizacji zadań stojących przed krajem w dziedzinie gospodarczej, przestrzeganie zasad polityki gospodarczej Polski ludowej, polityki zmierzającej do odbudowy i dobrobytu Polski, a więc do stałego wzrostu produkcji i zaspokajania stale rosnących potrzeb konsumpcyjnych — oto droga do zgodnej, bez konfliktów współpracy tego sektora z sektorem unarodowionym, droga otwierająca przed sektorem gospodarki indywidualnej perspektywy szerokiej, aczkolwiek regulowanej przez Państwo działalności i samodzielnego bytu.</u> | |
295 | - <u xml:id="u-14.32" who="#PosełWidyWirsky">Pracujemy nad tym, aby ludzie inicjatywy prywatnej zrozumieli swoją nową sytuację. Z tego, co wyżej powiedziano, wynika, że są oni i będą potrzebni Polsce ludowej, a jednak skarżą się i pytają dlaczego jest źle, skoro jest tak dobrze. My znamy tego przyczynę. Nikt, kto uczciwy, nie może zaprzeczyć, że robotnik nie zarabia wiele, że urzędnik pracuje poniżej stopy życiowej. To znaczy, że duża część ogólnej wartości ich pracy idzie na rzecz dobra ogólnego, na inwestycje użyteczne dla wszystkich, dla całego narodu. Przed Państwem stoi pytanie, jak ustalić udział sektora prywatnego w ogólnym budownictwie, po prostu jak rozłożyć ciężar odbudowy i ogólnonarodowych inwestycyj na wszystkie warsztaty układu społecznego demokracji ludowej.</u> | |
296 | - <u xml:id="u-14.33" who="#PosełWidyWirsky">Jest to problem, zadanie, które, stoi przed samorządem branżowym, wymaga rozpracowania politycznego przez stronnictwo reprezentujące produkcyjną inicjatywę prywatną. Uważamy, że na drodze takich rozwiązań mieści się pozycja trzeciego sektora, że po tej drodze biegnie rozwiązywanie dzisiejszych sprzeczności pomiędzy małym kapitałem a pracą i po tej drodze biegnie zdobywanie nowego twórczego oblicza ludzi trzeciego sektora, wyzwalającego się od elementów pasożytniczych i spekulanckich.</u> | |
297 | - <u xml:id="u-14.34" who="#PosełWidyWirsky">Tak wygląda sprawa od swojej podstawy i w tym tkwi punkt ciężkości całego zagadnienia. Albowiem wszystkie inne dolegliwości jak trudności i braki w zakresie zaopatrzenia w surowce i artykuły techniczne dla rzemiosła i przemysłu, pewne przerosły biurokratyczne aparatu państwowego, zgrzyty we współpracy z urzędami skarbowymi na odcinku fiskalnym są bolączkami okresu przejściowego i winny być przedmiotem uzgodnień i rozpracowań w codziennych stosunkach.</u> | |
298 | - <u xml:id="u-14.35" who="#PosełWidyWirsky">W związku z odnośnym ustępem przemówienia p. Premiera o podwójnym zwiększeniu wpływów podatkowych widzimy usprawnienie i duże możliwości naszego aparatu skarbowego, ale mamy pewne obawy, czy dalsze przewidywania skarbowe brały pod uwagę w sposób dostateczny prawo każdego żyjącego organizmu, prawo oddychania, na które składa się okres wdechu i wydechu. Uważamy, że we wszystkich trzech sektorach, a więc w sektorze inicjatywy prywatnej, trzeba liczyć nie tylko na okres wydajnego wydechu skarbowego, ale przewidzieć konieczny okres wdechu.</u> | |
299 | - <u xml:id="u-14.36" who="#PosełWidyWirsky">Stronnictwo Pracy podniosło sztandar walki na tym ważnym odcinku życia narodowego. Stronnictwo Pracy, mające m. in. w swych szeregach rzemieślników, drobne kupiectwo i produkcyjną inicjatywę prywatną, walczyć będzie o prawo do indywidualnej pracy, o prawo do godziwego zysku. Z tą samą stanowczością będzie tępić wszystkie chwasty i przerosty w swoim środowisku i wychowywać swoje szeregi we właściwej ocenie nowej pozycji inicjatywy prywatne w Państwie ludowym. Walczyć będzie — w Rządzie, w Sejmie, w radach wojewódzkich, miejskich i powiatowych, walczyć będzie nie przeciw Państwu ludowemu, a dla Państwa ludowego, nie przeciw dobrobytowi szerokich mas, a dla zwiększania tego dobrobytu w interesie całego narodu.</u> | |
263 | + <u xml:id="u-14.0" who="#FeliksWidyWirski">Wysoka Izbo! Zajmując stanowisko imieniem Stronnictwa Pracy w dyskusji nad expose p. Premiera, trzeba uwzględnić szeroką skalę problemów, którą to expose objęło. Zdajemy sobie sprawę, że dyskusja ta ma miejsce w osobliwej chwili i w szczególnej sytuacji międzynarodowej i dlatego jest zupełnie naturalnym, że tak mocny kładzie akcent na scharakteryzowanie tej sytuacji i z drugiej strony lak mocno podkreśla położenie gospodarcze w kraju, zarówno od strony osiągnięć jak i niedomagam i dlatego jest prawidłowym, że wypowiedzi poszczególnych stronnictw idą bardzo daleko w rozpiętości poruszanych zagadnień.</u> | |
264 | + <u xml:id="u-14.1" who="#FeliksWidyWirski">Co charakteryzuje osobliwość chwili, w które i przypada nasza dyskusja? Państwo Polskie sprzymierzone i zaprzyjaźnione ze Związkiem Radzieckim i innymi narodami słowiańskimi, Państwo Polskie szukające i realizujące najwydatniejsze, doświadczeniom innych narodów sprawdzone, formy ustrojowe w gospodarstwie i w polityce, znajduje się zapewne z obu tych przyczyn pod ostrym i bezwzględnym obstrzałem agresji dolarowej.</u> | |
265 | + <u xml:id="u-14.2" who="#FeliksWidyWirski">Jako stronnictwo stoimy twardo na stanowisku, że warunkiem suwerenności gospodarczej jest ujęcie przez naród kluczowych przemysłów, a warunkiem szybkiego wzrostu produkcji jest planowa gospodarka wiązana w skali krajowej. Takie postulaty głosiliśmy na długo przed wojna, wałczyliśmy o nie w Narodowej Partii Robotniczej i Zjednoczeniu Zawodowym Polskim, uczestniczyliśmy i uczestniczymy czynnie w ich realizacji w Polsce ludowej na wszystkich stanowiskach państwowych i społecznych, które objęliśmy tuż po wyzwoleniu. Odnośne ustawy poparliśmy w Krajowej Radzie Narodowej i popieramy w Sejmie Ustawodawczym. Czyniliśmy to i czynimy nie tylko w imię sprawiedliwości społecznej, ale także w imię interesu ogólnonarodowego.</u> | |
266 | + <u xml:id="u-14.3" who="#FeliksWidyWirski">Naród polski w obliczu zniszczeń okupacji i wojny, stanąwszy wobec zadania wielkiej odbudowy, nie mógł pod grozą chaosu i nędzy nie sięgnąć po awangardowe formy ustrojowe w swojej pracy produkcyjnej. Rozwój ekonomiczny doprowadził do przeświadczenia, a doświadczenie potwierdziło, że tylko ta droga jest najprostsza i jedyna dla nas dla odbudowy i uprzemysłowienie kraju. Bez tego zaś nie ma -ani dobrobytu mas, ani suwerenności i siły państwa.</u> | |
267 | + <u xml:id="u-14.4" who="#FeliksWidyWirski">Naród polski nie mógłby pokusić się o podjęcie dzieła odbudowy bez znalezienia takich warunków politycznych, które włączają najszersze masy w procesy produkcji, życia, społecznego i kulturalnego. Takie warunki Stronnictwo Pracy widzi w formach demokracji ludowej.</u> | |
268 | + <u xml:id="u-14.5" who="#FeliksWidyWirski">Pozytywne stanowisko wobec podstawowych reform ekonomicznych i społecznych — szczera woła współpracy na tej płaszczyźnie z innymi stronnictwami demokratycznymi stanowią fundamentalną zasadę pierwszą, która przesądzą nasz udział w koalicji rządowej.</u> | |
269 | + <u xml:id="u-14.6" who="#FeliksWidyWirski">Znalazłszy najlepsze z możliwych warunki wewnętrzne dla odbudowy kraju z ruin i zgliszcz, wy dźwignięcia mas z wegetacji i nędzy — musimy mieć pokój.</u> | |
270 | + <u xml:id="u-14.7" who="#FeliksWidyWirski">Ten postulat wiąże się nieodłącznie z rozumną polityką sojuszów i przyjaźni.</u> | |
271 | + <u xml:id="u-14.8" who="#FeliksWidyWirski">Współczesny rozwój techniki skrócił czas i zmniejszył przestrzeń.</u> | |
272 | + <u xml:id="u-14.9" who="#FeliksWidyWirski">Dlatego nie ma dzisiaj mocarstwa, nie ma państwa, nie ma narodu, który obyłby się bez sojuszników i przyjaciół.</u> | |
273 | + <u xml:id="u-14.10" who="#FeliksWidyWirski">Wspólnota pochodzenia, języka stawia nas w rodzinie narodów słowiańskich. Wspólna walka przeciw hitlerowskiemu najeźdźcy zbliżyła nas. Obrona i wola zabezpieczenia pokoju połączyły narody słowiańskie ze Związkiem Radzieckim na czele — w jedną wielką siłę zdolną zabezpieczyć pokój, a tym samym warunki dla wielkiej odbudowy.</u> | |
274 | + <u xml:id="u-14.11" who="#FeliksWidyWirski">Stronnictwo Pracy z głębokim niepokojem obserwuje metodyczną odbudowę przez wielkie mocarstwa zachodnie potencjału niemieckiego. 10 milionów ton stali rocznej produkcji niemieckiej utwierdza ostatecznie wszystkich Polaków w tym, że nie ma dla nich wyboru pomiędzy Związkiem Radzieckim a Anglią czy Stanami Zjednoczonymi, że jest tylko jeden wybór pomiędzy sojuszem narodów słowiańskich a nieustannie podsycaną żądzą odwetu niemieckiego agresora.</u> | |
275 | + <u xml:id="u-14.12" who="#FeliksWidyWirski">Dlatego słusznym było i jest stanowisko Stronnictwa Pracy w sprawie sojuszu i przyjaźni ze Związkiem Radzieckim.</u> | |
276 | + <u xml:id="u-14.13" who="#FeliksWidyWirski">Staliśmy na tym stanowisku w dniach agresji hitlerowskiej na Związek Radziecki. Pod tym aspektem przeprowadziliśmy z inicjatywy ś. p. Zygmunta Felczaka twardą linię podziału w stronnictwie w okresie paktu Sikorski–Stalin. Staliśmy wtedy kiedy w pierwszych dniach wyzwolenia włączyliśmy się bez zastrzeżeń w pracę pozytywną i stoimy na tym stanowisku dzisiaj nie dlatego, że taka jest postawa innych partii, a dlatego, że taka i tylko taka jest racja stanu naszego Państwa, naszego narodu i taki jest nakaz naszego patriotyzmu.</u> | |
277 | + <u xml:id="u-14.14" who="#FeliksWidyWirski">Zajmując takie stanowisko chcemy i pracujemy nad tym, aby zagada sojuszu i przyjaźni narodów słowiańskich objęła cały nagród polski, a nie tylko choćby najliczniejszą jedną klasę społeczną.</u> | |
278 | + <u xml:id="u-14.15" who="#FeliksWidyWirski">Naród polski na przestrzeni całej historii dowiódł, że potrafi być wiernym sojusznikiem na każdy wypadek, na dni pracy i walki, na dni zwycięstw i doświadczeń, dowiódł morzem ofiar, że honor swój jako sojusznika i przyjaciela zawsze wyżej sobie ceni nad zimną kalkulację zdradzieckich podszeptów.</u> | |
279 | + <u xml:id="u-14.16" who="#FeliksWidyWirski">Stronnictwo Pracy znajduje, że zarówno ten niezaprzeczalny dowód historii, jak i demokratyczna koncepcją współpracy narodów nie dają w niczym Polakom odczuwać we wzajemnych stosunkach politycznych i ekonomicznych różnicy przewagi obszaru, ludności i dóbr gospodarczych sojusznika radzieckiego.</u> | |
280 | + <u xml:id="u-14.17" who="#FeliksWidyWirski">Stronnictwo Pracy, którego czołowy aktyw terenowy w wielkiej części składa się z działaczy wyrosłych w walce wyzwoleńczej ludu pracującego, nie ma żadnych złudzeń co do tego, że Polska wiążąca się ze światom wielkokapitalistycznym przekreślałaby z miejsca swoją jedyną okazję dziejową uprzemysłowienia i wzmożenia siły produkcyjnej swojego kraju, a życie narodu sprowadziłoby się do półkolonialnej wegetacji rolniczych konsumentów zagranicznej produkcji przemysłowej.</u> | |
281 | + <u xml:id="u-14.18" who="#FeliksWidyWirski">Sojusz polsko-radziecki jest więc drugą fundamentalną zasadą, która przesądza nasz udział w koalicji rządowej, Zajmując stałe i stanowcze stanowisko wobec obu tych fundamentów Polski demokratycznej, reform ustrojowych i sojuszu polsko-radzieckiego — uzyskujemy moralne prawo do równie stanowczego reprezentowania naszych postulatów ideowych i interesów gospodarczych warstw społecznych, które skupiamy w naszych szeregach.</u> | |
282 | + <u xml:id="u-14.19" who="#FeliksWidyWirski">Rząd Polski nie przyłączył się do paktu Marshalla pomocy Europie, solidaryzując się ze stanowiskiem Związku Radzieckiego i innych zaprzyjaźnionych państw słowiańskich. Naród polski nie mógł płacić wysokiej ceny politycznej o nieobliczalnych konsekwencjach dla swoich stosunków zewnętrznych i wewnętrznych za doraźną pomoc gospodarczą. Naród polski nie mógł wziąć udziału w takim planie odbudowy Europy, którego głównym celem i treścią jest odbudowa Niemiec. Stronnictwo Pracy akcentuje stanowisko Rządu w sprawie planu Marshalla. Zdajemy sobie jednak sprawę, że zajmując takie stanowisko weszliśmy na drogę wielkiego i dumnego własnego wysiłku. Podjęliśmy go i szukamy najlepszych warunków materialnych i psychicznych w narodzie do wydobycia sił na miarę zadań.</u> | |
283 | + <u xml:id="u-14.20" who="#FeliksWidyWirski">Uważamy, że aby prowadzić dzieło odbudowy bez zwolnień i zahamowań, konieczną jest koncentracja wszystkich sił psychicznych całego narodu. Na obszernym polu tego zadania uwypuklają się zarówno nasze odrębności, jak i związane z nimi możliwości naszego wkładu jako stronnictwa o starej tradycji katolickiej. Stronnictwo Pracy uważa, że inne były drogi rozwoju naszego narodu, inne warunki jego życia i dlatego innego kolorytu nabierają nieuchronne przemiany gospodarczo-społeczne, które porządkują sprzeczności współczesnego świata i świadczą o jego postępie. Dlatego inna wyłania się u nas ekonomia sił gospodarczych i psychicznych. Nie ma w Polsce chyba człowieka, który chciałby zaprzeczyć wydajności gospodarczej nowych form ustrojowych. A to dla ich pełnej wydajności potrzebny jest wysoki stopień entuzjazmu najszerszych mas. Jako stronnictwo o tradycji katolickiej upatrujemy w tym swoją rolę i zadanie, aby siły psychiczne wiary nie miały się bezowocnie z naszym ziemskim dziełem, aby wzmagały go w najwyższym stopniu. Stąd wynika nasz pozytywny stosunek do Kościoła i jego możliwej pozytywnej pozycji w Państwie.</u> | |
284 | + <u xml:id="u-14.21" who="#FeliksWidyWirski">Stronnictwo Pracy ceni sobie wysoko wyrazy życzliwości ze strony duchowieństwa w Polsce, ale rozumie dobrze, że jako stronnictwo polityczne, działające na poziomie konkretnych rozwiązań politycznych i gospodarczych, jest skazane na samodzielność i że nie wolno mu w te konkretne poczynania angażować autorytetu Kościoła. Stronnictwo Pracy z niepokojem wysłuchało listu biskupów polskich w dniu 28 września 1947 r. Stronnictwo Pracy na podstawie swego udziału w koalicji rządowej stwierdza, że nie dostrzegało po stronie Rządu żadnych dążeń do ograniczania swobody pracy duszpasterskiej Kościoła w Polsce. Natomiast Stronnictwo Pracy nie wyklucza, że mogły były zaistnieć jakieś samowolne poczynania poszczególnych urzędników czy działaczy dające podstawę do zaniepokojenia biskupów polskich, które znalazło swój wyraz w liście pasterskim. Stronnictwo Pracy uważa, że bezpośrednie wyjaśnienia obustronne jakichkolwiek spraw wątpliwych w toku życia codziennego z całą pewnością pozwoliłyby uniknąć wyżej omawianej enuncjacji — wierzymy, że niepożądanej zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Pomimo wszelkie trudności Stronnictwo Pracy uważa, że nie natęży ustawać w pracy nad uniknięciem jakiegokolwiek rozłamu pomiędzy religią i Ojczyzną i dlatego z uznaniem przyjmuje do wiadomości odnośne oświadczenie w tym względzie zamieszczone w expose p. Premiera.</u> | |
285 | + <u xml:id="u-14.22" who="#FeliksWidyWirski">W takiej pracy, którą scharakteryzowaliśmy powyżej, nikt nas nie wyręczy i nikt nie zastąpi, bo nikt wyręczyć nie może. Spada ona całym ciężarem odpowiedzialności na nasze barki. To jest jedna generalna cecha naszej odrębności.</u> | |
286 | + <u xml:id="u-14.23" who="#FeliksWidyWirski">Drugą cechą jest nasz stosunek do inicjatywy prywatnej. Ta sprawa, budząca na przemian raz fale nadziei, drugi raz zwątpienia, wymaga od takiego stronnictwa jak nasze wyczerpującego omówienia i jasnego ustosunkowania.</u> | |
287 | + <u xml:id="u-14.24" who="#FeliksWidyWirski">Skoro w ustroju gospodarki planowej w Polsce ludowej poszliśmy drogą trzech sektorów, mających współdziałać w ramach planu ogólnego, to znaczy, że poza inicjatywą państwową, poza inicjatywą spółdzielczą istnieje obiektywna potrzeba ekonomiczna twórczej inicjatywy i przedsiębiorczości dzielnych rzemieślników, uczciwych kupców i drobnych wytwórców. To Polska ludowa powołała do życia nowe warsztaty, nowych drobnych właścicieli nieruchomości i nowych drobnych przedsiębiorców przemysłowych, nowe gospodarstwa chłopskie. To oni obok niezaprzeczalnej ofiarności i nadludzkiego wysiłku robotnika polskiego przystąpili z miejsca do pracy. To oni zastąpili Niemców na ziemiach odzyskanych, uruchamiając wiele warsztatów dla zaspokojenia podstawowych potrzeb życia codziennego innych warstw ludności.</u> | |
288 | + <u xml:id="u-14.25" who="#FeliksWidyWirski">Uważamy i obserwujemy, że polskie stosunki społeczne i polityczne zdążają do jasności i krystalizacji. Witamy z zadowoleniem proces zbliżenia się obu partyj robotniczych, zmierzający do jedności organicznej. Nic uchodzi naszej uwagi konsolidowanie się wsi. Opuszczenie kraju przez b. prezesa PSL Mikołajczyka nic jest w tym procesie niczym innym, jak tylko swoistym rozwiązaniem przewidywanej przez nas sytuacji, która pogłębia pozytywny proces krystalizacyjny w Polsce ludowej, Zdecydowane i trafne decyzje wewnętrzne; podjęte w odpowiednim czasie pozwoliły Stronnictwu Pracy uniknąć wstrząsów i bezdroży politycznych podobnego typu.</u> | |
289 | + <u xml:id="u-14.26" who="#FeliksWidyWirski">Na tle takiej krystalizacji byłoby zapoznawaniem rozwoju, aby nie dostrzegać, że ludzie inicjatywy prywatnej dążą do większej jasności u siebie, dążą do własnej reprezentacji politycznej.</u> | |
290 | + <u xml:id="u-14.27" who="#FeliksWidyWirski">To prawda, że ludzie ci musieli przejść i przechodzą nadal oczyszczanie własnych szeregów z przypadkowego, zdeklasowanego wojną elementu. Ten rodzaj zajęć gospodarczych nastręczał znacznie więcej pokus dla nieuczciwości i demoralizacji, dla ludzi wypaczonych stosunkami wytworzonymi u nas przez okupanta. Ale nie jest to jedyna świadomość, którą mają co do stosunków wewnętrznych u siebie ludzie inicjatywy prywatnej.</u> | |
291 | + <u xml:id="u-14.28" who="#FeliksWidyWirski">Inna, ważniejsza już świadomość dociera do tych szeregów. Zdrowe oczyszczone polskie kupiectwo, rzemiosło i drobna wytwórczość prywatna zdobywa sobie powoli w warunkach ustrojowych Polski ludowej jasny i pozytywny stosunek do naszego nowego ustroju. Przestaje ono dostrzegać swój interes ekonomiczny w swoim związku z ustrojem wielkokapitalistycznym, w panowaniu trustów, karteli i monopolów.</u> | |
292 | + <u xml:id="u-14.29" who="#FeliksWidyWirski">Rzemieślnik, drobny kupiec pamięta wstrząsy kryzysów i fale bezrobocia, które obijały się o ściany jego warsztatu pracy. Pamięta czarną dolę chałupnik wyzyskiwany bezlitośnie przez przewagę konkurencyjną wielkiego kapitału, pamięta widmo nadprodukcji i nieustające wahania siły nabywczej mas robotniczych.</u> | |
293 | + <u xml:id="u-14.30" who="#FeliksWidyWirski">Postępowe mieszczaństwo polskie w swoim własnym interesie nie pragnie powrotu panowania wielkiego kapitału, trustów i monopoli, których gniotącą przewagę konkurencyjną poznało na własnej skórze. Pakt ten wiąże je mocno z ustrojem demokracji ludowej. Wiąże tym mocniej, że postępowe mieszczaństwo polskie jest patriotyczne i rozumie, że naród polski nie może zrezygnować dzisiaj z dobrodziejstw planów produkcji i zaspokajana potrzeb, z kierowania pieniądzem, że naród polski nie może wystawiać się na fale kryzysów i bezrobocia.</u> | |
294 | + <u xml:id="u-14.31" who="#FeliksWidyWirski">Jest faktem, że stosunek między unarodowionym sektorem a sektorem gospodarki indywidualnej zbudowany jest nie na konkurencji, określa go interes ogólnonarodowy. Minister Przemysłu zapewnia, że włączenie się sektora gospodarki indywidualnej do realizacji zadań stojących przed krajem w dziedzinie gospodarczej, przestrzeganie zasad polityki gospodarczej Polski ludowej, polityki zmierzającej do odbudowy i dobrobytu Polski, a więc do stałego wzrostu produkcji i zaspokajania stale rosnących potrzeb konsumpcyjnych — oto droga do zgodnej, bez konfliktów współpracy tego sektora z sektorem unarodowionym, droga otwierająca przed sektorem gospodarki indywidualnej perspektywy szerokiej, aczkolwiek regulowanej przez Państwo działalności i samodzielnego bytu.</u> | |
295 | + <u xml:id="u-14.32" who="#FeliksWidyWirski">Pracujemy nad tym, aby ludzie inicjatywy prywatnej zrozumieli swoją nową sytuację. Z tego, co wyżej powiedziano, wynika, że są oni i będą potrzebni Polsce ludowej, a jednak skarżą się i pytają dlaczego jest źle, skoro jest tak dobrze. My znamy tego przyczynę. Nikt, kto uczciwy, nie może zaprzeczyć, że robotnik nie zarabia wiele, że urzędnik pracuje poniżej stopy życiowej. To znaczy, że duża część ogólnej wartości ich pracy idzie na rzecz dobra ogólnego, na inwestycje użyteczne dla wszystkich, dla całego narodu. Przed Państwem stoi pytanie, jak ustalić udział sektora prywatnego w ogólnym budownictwie, po prostu jak rozłożyć ciężar odbudowy i ogólnonarodowych inwestycyj na wszystkie warsztaty układu społecznego demokracji ludowej.</u> | |
296 | + <u xml:id="u-14.33" who="#FeliksWidyWirski">Jest to problem, zadanie, które, stoi przed samorządem branżowym, wymaga rozpracowania politycznego przez stronnictwo reprezentujące produkcyjną inicjatywę prywatną. Uważamy, że na drodze takich rozwiązań mieści się pozycja trzeciego sektora, że po tej drodze biegnie rozwiązywanie dzisiejszych sprzeczności pomiędzy małym kapitałem a pracą i po tej drodze biegnie zdobywanie nowego twórczego oblicza ludzi trzeciego sektora, wyzwalającego się od elementów pasożytniczych i spekulanckich.</u> | |
297 | + <u xml:id="u-14.34" who="#FeliksWidyWirski">Tak wygląda sprawa od swojej podstawy i w tym tkwi punkt ciężkości całego zagadnienia. Albowiem wszystkie inne dolegliwości jak trudności i braki w zakresie zaopatrzenia w surowce i artykuły techniczne dla rzemiosła i przemysłu, pewne przerosły biurokratyczne aparatu państwowego, zgrzyty we współpracy z urzędami skarbowymi na odcinku fiskalnym są bolączkami okresu przejściowego i winny być przedmiotem uzgodnień i rozpracowań w codziennych stosunkach.</u> | |
298 | + <u xml:id="u-14.35" who="#FeliksWidyWirski">W związku z odnośnym ustępem przemówienia p. Premiera o podwójnym zwiększeniu wpływów podatkowych widzimy usprawnienie i duże możliwości naszego aparatu skarbowego, ale mamy pewne obawy, czy dalsze przewidywania skarbowe brały pod uwagę w sposób dostateczny prawo każdego żyjącego organizmu, prawo oddychania, na które składa się okres wdechu i wydechu. Uważamy, że we wszystkich trzech sektorach, a więc w sektorze inicjatywy prywatnej, trzeba liczyć nie tylko na okres wydajnego wydechu skarbowego, ale przewidzieć konieczny okres wdechu.</u> | |
299 | + <u xml:id="u-14.36" who="#FeliksWidyWirski">Stronnictwo Pracy podniosło sztandar walki na tym ważnym odcinku życia narodowego. Stronnictwo Pracy, mające m. in. w swych szeregach rzemieślników, drobne kupiectwo i produkcyjną inicjatywę prywatną, walczyć będzie o prawo do indywidualnej pracy, o prawo do godziwego zysku. Z tą samą stanowczością będzie tępić wszystkie chwasty i przerosty w swoim środowisku i wychowywać swoje szeregi we właściwej ocenie nowej pozycji inicjatywy prywatne w Państwie ludowym. Walczyć będzie — w Rządzie, w Sejmie, w radach wojewódzkich, miejskich i powiatowych, walczyć będzie nie przeciw Państwu ludowemu, a dla Państwa ludowego, nie przeciw dobrobytowi szerokich mas, a dla zwiększania tego dobrobytu w interesie całego narodu.</u> | |
300 | 300 | <u xml:id="u-14.37" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
301 | - <u xml:id="u-14.38" who="#PosełWidyWirsky">Taką jest w Polsce postawa i wola zdrowego postępowego mieszczaństwa i dlatego, że upatruje ono swój interes ekonomiczny w ramach ustrojowych demokracji ludowej, że tutaj chce widzieć swoją drogę do stabilizacji, do spokojnej pracy, do pokoju — nie jest i nie będzie nigdy podatnym partnerem dla knowań i zakusów imperializmu wielkokapitalistycznego, nie pójdzie nigdy na lep żadnej agitacji przeciw swojej Ojczyźnie ludowej, w której znajduje i chce nadal znajdować swoje warunki życia i swojej indywidualnej pracy.</u> | |
302 | - <u xml:id="u-14.39" who="#PosełWidyWirsky">Stronnictwo Pracy, stronnictwo tradycyjnie robotnicze ma swój wkład niezaprzeczalny w walkę wyzwoleńczą polskiego świata pracy, polskiej klasy robotniczej w kraju i na obczyźnie. W listopadzie mija 45-lecie założenia wśród, polskich górników w Westfalii Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, które ogarnęło swym ruchem zawodowym poważną część klasy robotniczej w Polsce. Nie jest winą tego ruchu, że w walce klasowej nie mógł iść dalej pozą postulaty zawodowe świata pracy. Tym niemniej ramię w ramię z partiami robotniczymi, od strajku do strajku szedł ku Polsce ludowej. Czołowi działacze dzisiejszego Stronnictwa Pracy z tej walki wyrośli. Stoją oni wraz z robotnikami, znajdującymi się w szeregach Stronnictwa Pracy, na konsekwentnym stanowisku ugruntowywania zdobyczy społecznych i gospodarczych klasy robotniczej. Dają temu aktywny wyraz w codziennej pracy, w jednolitym obecnie ruchu zawodowym, zarówno w jego naczelnych władzach, jak i na wszystkich szczeblach organizacyjnych, w radach zakładowych fabryk i przedsiębiorstw.</u> | |
303 | - <u xml:id="u-14.40" who="#PosełWidyWirsky">Stronnictwo Pracy uważa, że ci działacze powinni być w większej mierze wykorzystani w jednolitym ruchu zawodowym nie dla ich zasług w przeszłości, ale dla ogromnego doświadczenia, które w latach walki i pracy zdobyli, a które chcą wnieść do ogólnego wysiłku całego świata pracy.</u> | |
304 | - <u xml:id="u-14.41" who="#PosełWidyWirsky">Na tej realnej drodze, którą określiliśmy powyżej, chcemy służyć Ojczyźnie. I dlatego droga nasza jest trudna. Ominęła nas fala popularności Polskiego Stronnictwa Ludowego i nie żałujemy tego. Ściśle weryfikować będziemy naszych członków pod kątem widzenia uznawania powyżej sformułowanych zasad, a na drodze demagogicznej, awanturniczej opozycji nikt nas nie ujrzy.</u> | |
305 | - <u xml:id="u-14.42" who="#PosełWidyWirsky">Współpracowaliśmy i współpracujemy na tych zasadach z partiami demokratycznymi w Polsce i dlatego jesteśmy i będziemy sojusznikami pożądanymi w interesie naszego, wspólnego zadania odbudowy i rozbudowy naszej ludowej Ojczyzny.</u> | |
306 | - <u xml:id="u-14.43" who="#PosełWidyWirsky">Stronnictwo Pracy ustosunkowuje się pozytywnie do expose rządowego przedłożonego przez ob. Premiera.</u> | |
301 | + <u xml:id="u-14.38" who="#FeliksWidyWirski">Taką jest w Polsce postawa i wola zdrowego postępowego mieszczaństwa i dlatego, że upatruje ono swój interes ekonomiczny w ramach ustrojowych demokracji ludowej, że tutaj chce widzieć swoją drogę do stabilizacji, do spokojnej pracy, do pokoju — nie jest i nie będzie nigdy podatnym partnerem dla knowań i zakusów imperializmu wielkokapitalistycznego, nie pójdzie nigdy na lep żadnej agitacji przeciw swojej Ojczyźnie ludowej, w której znajduje i chce nadal znajdować swoje warunki życia i swojej indywidualnej pracy.</u> | |
302 | + <u xml:id="u-14.39" who="#FeliksWidyWirski">Stronnictwo Pracy, stronnictwo tradycyjnie robotnicze ma swój wkład niezaprzeczalny w walkę wyzwoleńczą polskiego świata pracy, polskiej klasy robotniczej w kraju i na obczyźnie. W listopadzie mija 45-lecie założenia wśród, polskich górników w Westfalii Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, które ogarnęło swym ruchem zawodowym poważną część klasy robotniczej w Polsce. Nie jest winą tego ruchu, że w walce klasowej nie mógł iść dalej pozą postulaty zawodowe świata pracy. Tym niemniej ramię w ramię z partiami robotniczymi, od strajku do strajku szedł ku Polsce ludowej. Czołowi działacze dzisiejszego Stronnictwa Pracy z tej walki wyrośli. Stoją oni wraz z robotnikami, znajdującymi się w szeregach Stronnictwa Pracy, na konsekwentnym stanowisku ugruntowywania zdobyczy społecznych i gospodarczych klasy robotniczej. Dają temu aktywny wyraz w codziennej pracy, w jednolitym obecnie ruchu zawodowym, zarówno w jego naczelnych władzach, jak i na wszystkich szczeblach organizacyjnych, w radach zakładowych fabryk i przedsiębiorstw.</u> | |
303 | + <u xml:id="u-14.40" who="#FeliksWidyWirski">Stronnictwo Pracy uważa, że ci działacze powinni być w większej mierze wykorzystani w jednolitym ruchu zawodowym nie dla ich zasług w przeszłości, ale dla ogromnego doświadczenia, które w latach walki i pracy zdobyli, a które chcą wnieść do ogólnego wysiłku całego świata pracy.</u> | |
304 | + <u xml:id="u-14.41" who="#FeliksWidyWirski">Na tej realnej drodze, którą określiliśmy powyżej, chcemy służyć Ojczyźnie. I dlatego droga nasza jest trudna. Ominęła nas fala popularności Polskiego Stronnictwa Ludowego i nie żałujemy tego. Ściśle weryfikować będziemy naszych członków pod kątem widzenia uznawania powyżej sformułowanych zasad, a na drodze demagogicznej, awanturniczej opozycji nikt nas nie ujrzy.</u> | |
305 | + <u xml:id="u-14.42" who="#FeliksWidyWirski">Współpracowaliśmy i współpracujemy na tych zasadach z partiami demokratycznymi w Polsce i dlatego jesteśmy i będziemy sojusznikami pożądanymi w interesie naszego, wspólnego zadania odbudowy i rozbudowy naszej ludowej Ojczyzny.</u> | |
306 | + <u xml:id="u-14.43" who="#FeliksWidyWirski">Stronnictwo Pracy ustosunkowuje się pozytywnie do expose rządowego przedłożonego przez ob. Premiera.</u> | |
307 | 307 | <u xml:id="u-14.44" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
308 | 308 | </div> |
309 | 309 | <div xml:id="div-15"> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00032-01/header.xml
... | ... | @@ -45,12 +45,14 @@ |
45 | 45 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Ferdynand_Arczy%C5%84ski</idno> |
46 | 46 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoDemokratyczne" /> |
47 | 47 | </person> |
48 | - <person xml:id="AugustynPoseł" role="regular"> | |
48 | + <person xml:id="JózefAugustyn" role="regular"> | |
49 | 49 | <persName> |
50 | - <forename>Augustyn</forename> | |
51 | - <surname>Poseł</surname> | |
50 | + <roleName>Poseł</roleName> | |
51 | + <forename>Józef</forename> | |
52 | + <surname>Augustyn</surname> | |
52 | 53 | </persName> |
53 | 54 | <sex value="M" /> |
55 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
54 | 56 | </person> |
55 | 57 | <person xml:id="JózefBlak" role="regular"> |
56 | 58 | <persName> |
... | ... | @@ -112,11 +114,14 @@ |
112 | 114 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Koter</idno> |
113 | 115 | <affiliation role="member" ref="#PolskieStronnictwoLudowe" /> |
114 | 116 | </person> |
115 | - <person xml:id="PosełKurpiowski" role="regular"> | |
117 | + <person xml:id="KarolKurpiewski" role="regular"> | |
116 | 118 | <persName> |
117 | 119 | <roleName>Poseł</roleName> |
118 | - <surname>Kurpiowski</surname> | |
120 | + <forename>Karol</forename> | |
121 | + <surname>Kurpiewski</surname> | |
119 | 122 | </persName> |
123 | + <sex value="M" /> | |
124 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
120 | 125 | </person> |
121 | 126 | <person xml:id="AdamKuryłowicz" role="regular"> |
122 | 127 | <persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00032-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -632,76 +632,76 @@ |
632 | 632 | <u xml:id="u-19.0" who="#RomanZambrowski">Udzielam głosu posłowi Kurpiowskiemu.</u> |
633 | 633 | </div> |
634 | 634 | <div xml:id="div-20"> |
635 | - <u xml:id="u-20.0" who="#PosełKurpiowski">Wysoka Izbo! W radykalnym ruchu ludowym, który ma za sobą piękne tradycje „Zarania” i „Wyzwolenia”, który wydał z siebie Nocznickiego, Kosmowską, Thugutta i innych, zawsze wartość rzetelnej i powszechnej oświaty była należycie oceniana. Ruch ten widział bowiem i nadal widzi obecnie w oświacie szerokich mas prawdziwą gwarancję i ostoję demokracji. Ruch ten widzi w oświacie narzędzie walki z wstecznictwem o postęp, walki o sprawiedliwość społeczną, o szczęście i dobrobyt narodu. Tylko przez oświatę można będzie dźwignąć wieś polską na wyższy poziom kultury, uspołecznić i wyrwać z mroków zacofania.</u> | |
636 | - <u xml:id="u-20.1" who="#PosełKurpiowski">Dlatego też rad jestem, że z tej trybuny imieniem Stronnictwa Ludowego w dyskusji nad budżetem odrodzonego Państwa naszego mogę poruszyć szereg zasadniczych problemów, dotyczących ogólnej polityki oświatowej Rządu.</u> | |
637 | - <u xml:id="u-20.2" who="#PosełKurpiowski">Na wstępie pragnę przede wszystkim stwierdzić, że osiągnięcia w dziedzinie oświaty są bardzo znaczne mimo trudności życia powojennego. Cały kraj nasz pokrywa się coraz gęstszą siecią przedszkoli, szkół powszechnych, średnich, zawodowych, wyższych, kursów dla dorosłych, uniwersytetów ludowych, bibliotek, świetlic, burs i internatów itp.</u> | |
638 | - <u xml:id="u-20.3" who="#PosełKurpiowski">Jeżeli chcielibyśmy cyfrowo np. porównać rok szkolny 1944/45 z rokiem obecnym 1947/48, to otrzymamy taki obraz: przedszkola — w r. 1944/45 było 1.107, w r. 1947/48 jest 4,779; szkoły podstawowe — w r. 1944/45 było 14.992, w r. 1947/48 jest 21.590; szkoły specjalne — w r. 1945/46 było 85, w r. 1947/48 jest 200; szkoły średnie ogólnokształcące — w r. 1944/45 było 536, w r. 1947/48 — 789; szkoły zawodowe — w r. 1945/46 było 1.950, w 1947/48 r. jest 4.500; szkoły wyższe — w 1945/46 r. było 21, a w 1947/48 r. jest 22.</u> | |
639 | - <u xml:id="u-20.4" who="#PosełKurpiowski">Jeżeli do tego dodamy jeszcze 517 kursów zawodowych, 164 zakłady kształcenia nauczycieli typu średniego i 13 typu wyższego, to i wówczas jeszcze otrzymamy niezupełnie całkowity obraz, bowiem są jeszcze szkoły prowadzone przez inne resorty oraz tzw. oświata dorosłych. Rozwój szkół rolniczych w ostatnich latach przedstawia się np. następująco; w 1939 r. było 182, w 1945 r. było już 212, w 1947 r. 758, a w 1948 r. będzie 1.040. Zestawienie to mówi już samo za siebie. Dla tego typu szkolnictwa przeznaczono aż 3.435 obiektów szkolnych, co świadczy o dalszych szerokich możliwościach rozwoju.</u> | |
640 | - <u xml:id="u-20.5" who="#PosełKurpiowski">Ogoleni Ministerstwo Oświaty kieruje kształceniem i wychowaniem 4.412.000 dzieci, młodzieży i osób dorosłych, nad którymi pracuje przeszło 120.000 nauczycieli. Niezależnie od tego ministerstwo sprawuje opiekę nad dzieckiem od lat trzech w domach dziecka, w rodzinach zastępczych, w prewentoriach, na koloniach i półkoloniach. Organizuje biblioteki i punkty świetlicowe, odbudowuje i wznosi nowe budynki szkolne, wydaje drukiem podręczniki itp.</u> | |
641 | - <u xml:id="u-20.6" who="#PosełKurpiowski">Na odcinku powszechnego nauczania sytuacja również znacznie się poprawiła.</u> | |
642 | - <u xml:id="u-20.7" who="#PosełKurpiowski">I rzeczywiście, o ile w roku ubiegłym mieliśmy 3.016 punktów bezszkolnych i przeszło 600.000 dzieci w wieku szkolnym poza szkołą, to obecnie ilość szkół nieczynnych na wsi przede wszystkim wynosi około 1.500, a dzieci poza szkołą jest już tylko 400.000.</u> | |
643 | - <u xml:id="u-20.8" who="#PosełKurpiowski">Z zadowoleniem powitać należy fakt zwiększenia budżetu resortu oświaty prawie o 6 miliardów zł w stosunku do roku ubiegłego. Jest rzeczą znamienną dla demokracji ludowej, że budżet oświatowy, jeżeli dodać do niego kwoty przeznaczone na ten cel w innych resortach, wynosi prawie 40 miliardów i wysuwa się na czoło przed budżetem Ministerstwa Obrony Narodowej. Takiego zjawiska w sanacyjnej Polsce nigdy nie obserwowaliśmy. Jest to niewątpliwie skutek należytego zrozumienia przez wszystkie czynniki wagi oświaty.</u> | |
644 | - <u xml:id="u-20.9" who="#PosełKurpiowski">Wysoka Izbo! Pragnę jednak obiektywnie stwierdzić, że ten stały postęp osiągamy dzięki niebywałej ofiarności nauczycielstwa, pracowników administracji szkolnej, dzięki życzliwemu stosunkowi i szczerej współpracy oraz ofiarności rodziców, dzięki zapałowi i chęciom do pracy naszej młodzieży, a w szczególności młodzieży chłopsko-robotniczej, która tak masowo garnie się do wiedzy.</u> | |
645 | - <u xml:id="u-20.10" who="#PosełKurpiowski">Potrzeby odrodzonego państwa ludowego są jednak tak wielkie, że nawet podwyższone kwoty w budżecie na 1948 r. są niewystarczające na pokrycie wszystkich.</u> | |
646 | - <u xml:id="u-20.11" who="#PosełKurpiowski">Trzeba przeto za wszelką cenę szukać dalszych źródeł finansowych, Kierując się szczerą i głęboką troską o szybszy rozwój oświaty pragnę z okazji naszej debaty budżetowej zwrócić uwagę w imieniu klubu poselskiego Stronnictwa Ludowego na szereg bardzo pilnych i nader ważnych problemów z zakresu polityki oświatowej, życia szkoły i nauczyciela.</u> | |
647 | - <u xml:id="u-20.12" who="#PosełKurpiowski">Najważniejszym i najbardziej niecierpiącym zwłoki problemem jest poprawa bytu materialnego nauczycielstwa, jak zresztą i całego świata pracy. W przedłożonym budżecie, gdy chodzi o uposażenie profesorów szkół wyższych, mamy już wstawione sumy na ten ceł. Chodziłoby więc teraz o to, ażeby możliwie rychło poprawić niezwykle ciężką sytuację materialną nauczycielstwa innych typów szkół oraz pracowników administracji szkolnej. Z zadowoleniem powitać należy oświadczenie Ministra Skarbu, złożone przed Komisją Skarbowo-Budżetową w dniu 19 grudnia, że problem urealnienia płac nauczycielskich będzie w jak najkrótszym czasie w pierwszym etapie pozytywnie przez Rząd załatwiony. Nauczycielstwo tego oczekuje. Jest rzeczą jasną, że nauczyciel szkoły podstawowej, szczególnie na wsi, zarabiający przeciętnie 6.000 zł miesięcznie, nie może bez trosk nadmiernych oddać się pracy zawodowej i społecznej. Skutki tego mamy takie, że wiele bardzo wartościowych jednostek nie garnie się do zawodu nauczycielskiego.</u> | |
648 | - <u xml:id="u-20.13" who="#PosełKurpiowski">Klub Stronnictwa Ludowego wyraża głębokie przekonanie, że Rząd dołoży wszelkich starań, by możliwie rychło poprawić byt materialny nauczycielstwa. Z zadowoleniem również przyjąć należy drugie oświadczenie Ministra Skarbu, który powiedział, że nie będzie takiego wypadku, by w 1948 r nie była gdziekolwiek w Polsce uruchomiona szkoła z powodu braku etatów nauczycielskich. To dodaje nam otuchy, że ilość punktów bezszkolnych stałe i konsekwentnie będziemy nadal zmniejszać.</u> | |
649 | - <u xml:id="u-20.14" who="#PosełKurpiowski">Niezależnie od poprawy bytu materialnego nauczycielstwa należy, naszym zdaniem, wyszukać dalsze źródła na inwestycje w zakresie oświaty i kultury, a więc na odbudowę zniszczonych gmachów szkolnych, na urządzenia pracowni, na biblioteki, bursy, internaty, pomoce naukowe, urządzenia świetlic, kin oświatowych, teatrów objazdowych, chórów ludowych, wystaw, boisk sportowych itp. Stronnictwo Ludowe jeszcze w Krajowej Kadzie Narodowej zgłosiło wniosek w sprawie opracowania dekretu o powszechnym podatku oświatowym. Rada naczelna Stronnictwa Ludowego w dniach 7 i 8 grudnia wypowiedziała się pozytywnie w tym kierunku. Są już w tej sprawie od dawna nawet dwa projekty dekretów, a mianowicie: Ministerstwa Skarbu z dnia 11 kwietnia 1946 r. i komisji poprawy bytu szkoły i nauczyciela przy Ministerstwie Oświaty. Projekt pierwszy był nawet już w 1946 r. na porządku obrad Rady Ministrów, ale ze względu na pewne usterki został zdjęty i przekazany do ponownego przepracowania. Podkreślam z całym naciskiem, że nie chodzi tutaj o tzw. fundusz oświatowy, bowiem prawo budżetowe unika wszelkiego rodzaju funduszów, nie chodzi o jakąś jednorazową daninę oświatową, ale chodzi o stałe źródła dodatkowe na oświatę, dzięki którym będzie można kontynuować szybciej wielką systematyczną akcję odbudowy i rozbudowy zniszczonego szkolnictwa.</u> | |
650 | - <u xml:id="u-20.15" who="#PosełKurpiowski">Komisja Skarbowo-Budżetowa doceniając wagę tego problemu i uznając słuszność naszego wniosku, postanowiła w tej sprawie zwołać specjalne posiedzenie po zakończeniu debat budżetowych. Chcę stwierdzić tutaj, że podatek oświatowy będzie najbardziej popularnym podatkiem w Polsce. Mamy już tego niezbite dowody, gdzie cały szereg gmin wiejskich i miejskich samorzutnie go uchwała. Jeżeli więc taki szlachetny pęd w społeczeństwie naszym zaistniał, to trzeba, ażeby go nie tylko nie hamować, ale przeciwnie, jeszcze rozbudzać. Według obliczeń CUP w 1950 r. będzie nam brakowało w szkolnictwie powszechnym 1L754 izb szkolnych. Dzieci 8 roczników w wieku odpowiadającym szkole podstawowej będziemy mieli 3.285.000. Sądzę, że należy się bardzo poważnie zastanowić, czy nie powołać do życia towarzystwa popierania budowy szkół.</u> | |
651 | - <u xml:id="u-20.16" who="#PosełKurpiowski">Jeżeli rozwiążemy w sposób racjonalny sprawę uposażeń nauczycielstwa i sprawę źródeł na oświatowe cele inwestycyjne, to wtedy dopiero można będzie się pokusić o należyte uregulowanie istniejących jeszcze tzw. opłat szkolnych, które upokarzają nauczycielstwo, są źródłem nieporozumień pomiędzy szkołą a rodzicami i wpływają ujemnie na atmosferę wychowawczą odrodzonej demokratycznej szkoły polskiej. Gdy chodzi o dzieci nauczycielskie, to jestem zdania, że jako dzieci pracownicze powinny być zwolnione od opłat.</u> | |
652 | - <u xml:id="u-20.17" who="#PosełKurpiowski">Niezwykle ważnym zagadnieniem w obecnej naszej rzeczywistości demokratycznej jest reforma szkolna.</u> | |
653 | - <u xml:id="u-20.18" who="#PosełKurpiowski">Wysoka Izbo! Dnia 3 lipca r. b. uchwaliliśmy rezolucję wzywającą do przyśpieszenia prac w zakresie realizacji reformy szkolnej. Tymczasem okazuje się, że rozbudowa szkolnictwa dokonuje się przez zwiększenie ilości jednoklasówek. Fakt ten nie wskazuje na właściwe tempo reformy szkolnej, ilość niewykwalifikowanych nauczycieli obecnie dochodzi do 23%, przy czym 40% nauczycieli jest poniżej cenzusu gimnazjalnego. Sądzę, że trzeba zrobić wszystko, by tempo reformy szkolnej za wszelką cenę przyspieszyć. Mimo wielkich osiągnięć w zakresie powszechności kształcenia stoimy właściwie u progu reformy. Szkoła nasza nie jest w pełni powszechna, jednolita, publiczna i bez zastrzeżeń bezpłatna. Sądzę, że czas najwyższy skończyć z oddzielną szkołą średnią, która w ustroju demokracji ludowej nie ma żadnego uzasadnienia, szczególniej w nowych warunkach naszej rzeczywistości gospodarczo-społecznej i kulturalnej. Potrzebna nam jest co najmniej 10-letnia szkoła ogólnokształcąca. Oczywiście podbudową tej szkoły muszą być 3-letnie przedszkola. Państwo winno przejąć całkowicie wychowanie młodzieży i uczynić to wychowanie wychowaniem jednolitym. Nie możemy patrzeć na to, że w wielu szkołach prywatnych panuje atmosfera zacofania i obskurantyzmu, zacofane czynniki mają wpływ na wychowanie młodzieży w niechęci, a nawet nienawiści do ideałów demokratycznych. Do szkół tych mają utrudniony dostęp organizacje młodzieżowe, a często i prawda naukowa. Z tych względów trzeba uznać, że reforma szkolna jest sprawą ważną i pilną.</u> | |
654 | - <u xml:id="u-20.19" who="#PosełKurpiowski">Dzisiaj nie ma kraju na świecie, który by nie przeprowadzał po wojnie reformy szkolnej, wynikającej z osiągniętych dotychczas doświadczeń, haseł nowego wychowania oraz zamierzeń i planów, zmierzających przede wszystkim do utrwalenia w świecie trwałego pokoju i braterstwa ludów. Świat cały zrozumiał bowiem dobrze, że nie zrealizuje gruntownie żadnego planu, że nie dadzą wyników najlepsze reformy polityczne, społeczne, gospodarcze i inne, o ile szerokie masy nie będą dążyły do doskonalenia życia ludzkiego zarówno indywidualnego, jak i zbiorowego.</u> | |
655 | - <u xml:id="u-20.20" who="#PosełKurpiowski">Aby człowiek posiadał to dogłębne zrozumienie życia i pragnienie doskonalenia go, musi być odpowiednio wykształcony, wychowany i uspołeczniony.</u> | |
656 | - <u xml:id="u-20.21" who="#PosełKurpiowski">Wysoka Izbo! Do dnia dzisiejszego obowiązuje u nas antydemokratyczna, antyludowa i elitarna ustawa jędrzejowiczowska z 1932 r. o ustroju szkolnictwa. Jeszcze w grudniu 1946 r. komisja oświatowa KRN uchwaliła projekt nowej ustawy o systemie oświaty i wychowania w Polsce, uwzględniając potrzeby państwa ludowego. Należy i w tym kierunku przyspieszyć pracę, bo czas nagli.</u> | |
657 | - <u xml:id="u-20.22" who="#PosełKurpiowski">Gdy chodzi o atmosferę wychowawczą, jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia na odcinku szkoły średniej i wyższej. W odrodzonej, demokratycznej szkole polskiej młodzież wychować trzeba w kierunku poszanowania człowieka pracy, pokochania prawdy i wolności i sprawiedliwości społecznej. Trzeba budzić i pogłębiać świadomość zbratania się wszystkich warstw narodu, świadomość współzawodnictwa w pracy, świadomość przynależności do wielkiej rodziny narodów słowiańskich i sił demokracji i postępu w świecie. Trzeba tępić doszczętnie pozostałości ideologiczne faszyzmu i hitleryzmu. Trzeba szkołę zbliżyć do społeczeństwa, trzeba ją serdecznie złączyć z tym społeczeństwem w jedną organiczną całość. Wprowadzenie czynnika społecznego w szkołach średnich i wyższych jest to duży krok naprzód, chodzi tylko o to, ażeby z roku na rok odsetek dzieci chłopskich i robotniczych zwiększał się, bowiem w tym roku nie jest jeszcze wystarczający.</u> | |
658 | - <u xml:id="u-20.23" who="#PosełKurpiowski">Większą troską należy otoczyć odcinek oświatowo-kulturalny na wsi. Bowiem skutkiem dawnych rządów wstecznictwa upośledzenie wsi nie jest jeszcze odrobione. Przyznać trzeba, że najwięcej szkół nieczynnych, najwięcej jednoklasówek, najwięcej niewykwalifikowanych nauczycieli, największy brak podręczników i pomocy naukowych, najwięcej trudności dla nauczyciela, najczęstszy brak opału, niedostateczne warunki sanitarno-higieniczne szkoły, największe trudności dla nauczycielstwa z kształceniem własnych dzieci, brak rozrywek kulturalnych, trudności komunikacyjne itp. mamy przede wszystkim na wsi.</u> | |
659 | - <u xml:id="u-20.24" who="#PosełKurpiowski">Dlatego też w imię jednolitości kultury, w imię wspólnego dobra trzeba te różnice zdecydowanie wyrównywać.</u> | |
660 | - <u xml:id="u-20.25" who="#PosełKurpiowski">Klubowi naszemu zależy jak najbardziej na podniesieniu i rozpowszechnieniu oświaty, bo tylko tą drogą da się wykorzenić ostatecznie wstecznictwo i reakcję na wsi. Zależy nam bardzo na rozwoju placówek oświatowo-kulturalnych, związanych z życiem wsi polskiej. Cieszymy się ze zjednoczenia pięciu organizacji w jedno Towarzystwo Uniwersytetów Ludowych. Programy tych uniwersytetów ulegają już obecnie zasadniczemu przestawieniu z ideologii nieokreślonego mistycyzmu na kierunek życiowego realizmu, który gwarantuje całkowite wychowanie świadomego swoich praw i obowiązków chłopa i obywatela. Tworzenie nowych gimnazjów wiejskich w małych skupiskach ludności nie jest słuszne, słuszne jest natomiast organizowanie większej ilości burs i internatów przy zakładach naukowych w większych ośrodkach oraz słuszne jest stałe zwiększanie stypendiów dla zdolnej a niezamożnej młodzieży.</u> | |
661 | - <u xml:id="u-20.26" who="#PosełKurpiowski">Te gimnazja, które są już na wsi, a jest ich 86, należy otoczyć należytą opieką. Doniosłe i nader ważne w procesie wychowawczo-oświatowym jest zagadnienie radiofonizacji szkół, wczasów, turystyki i wycieczek dla młodzieży wiejskiej.</u> | |
662 | - <u xml:id="u-20.27" who="#PosełKurpiowski">Pragniemy, ażeby przysposobienie rolniczo-wojskowe, które obejmuje coraz szersze kręgi młodzieży wiejskiej, doznało szczerego i życzliwego poparcia ze strony administracji szkolnej, całego nauczycielstwa i samorządu terytorialnego. Akcja nowa, ale w naszej rzeczywistości powojennej zasługująca ze wszech miar na gorące poparcie. Chodzi o to, ażebyśmy w tym względzie wypracowali najwłaściwsze metody działania.</u> | |
663 | - <u xml:id="u-20.28" who="#PosełKurpiowski">Z ogólnej troski o całość demokracji ludowej wynika oczywiście i troska o zdemokratyzowanie administracji szkolnej. Jeżeli wysuwamy słuszny postulat w stosunku do nauczycielstwa, że winno ono być demokratyczne, to i w stosunku do pracowników administracji szkolnej wysunąć go również należy. Demokrata w administracji szkolnej to człowiek, który ma nie tylko światopogląd demokratyczny, ale i odpowiedni charakter, gdyż tylko wtedy zdobędzie się on na właściwy i rzetelny stosunek do szkoły, dzieci, młodzieży i nauczycielstwa. Chodzi więc o właściwy dobór ludzi. Zarówno na nauczycieli, jak i na stanowiska w administracji szkolnej winni iść ludzie najmądrzejsi i najlepsi.</u> | |
664 | - <u xml:id="u-20.29" who="#PosełKurpiowski">Drugą sprawą jest kwestia samorządu szkolnego, który winien być wyposażony w odpowiednie źródła pieniężne i sankcje do egzekutywy tych środków materialnych, które idą na cele oświaty i kultury. Jest rzeczą jasną, że na wszystkich jego stopniach musi się znaleźć miejsce dla przedstawicielstwa zawodu nauczycielskiego i reprezentanta kultury. Samorząd winien mieć głos opiniodawcy, gdy chodzi o mianowanie pracowników administracji szkolnej.</u> | |
665 | - <u xml:id="u-20.30" who="#PosełKurpiowski">Gdy chodzi o wydatki na administrację szkolną, to trzeba stwierdzić, że w resorcie oświaty administracja ta jest najtańsza, bo wynosi zaledwie 3% ogółu wydatków. Inspektorzy szkolni mają ogromnie utrudnioną pracę wizytacyjną w terenie z braku środków lokomocji. Dobrze się stało, że wstawiono dla nich na 1948 r. dodatkowo do ryczałtu na wyjazdy kwotę 18 milionów zł ale w przyszłym budżecie mam wrażenie, że problem ten trzeba będzie całkowicie rozwiązać. Każdy bowiem z nich ma u siebie przeciętnie 200 szkół, które w ciągu roku obowiązany jest dwukrotnie zwizytować, co szczególnie teraz, przy wysokim procencie nauczycielstwa niewykwalifikowanego, ma zasadnicze znaczenie. Trzeba bowiem temu nauczycielstwu na głuchej wsi dać wskazówki metodyczne, trzeba mu pomóc, trzeba nieraz dodać otuchy i wiary w swe siły, trzeba również często i przyjść z pomocą materialną. Wierzę, że w miarę możliwości gospodarczych Państwa polepszone będą warunki inspektorom szkolnym, ażeby mogli w pełni godnie reprezentować rząd ludowy i wypełniać należycie swoje obowiązki służbowe.</u> | |
666 | - <u xml:id="u-20.31" who="#PosełKurpiowski">Dodatnie wyniki osiągnęliśmy na odcinku oświaty dla dorosłych, mieliśmy bowiem w ubiegłym roku szkolnym kursów dokształcających 3.764 kursów repolonizacyjnych na ziemiach odzyskanych 569, szkół powszechnych dla dorosłych 179, gimnazjów i liceów dla dorosłych 104.</u> | |
667 | - <u xml:id="u-20.32" who="#PosełKurpiowski">Chcąc jednak bezpowrotnie wytępić i zwalczyć analfabetyzm w Polsce, trzeba nam działać powszechniej, energiczniej i szybciej. Na ubiegłej sesji Wysoka Izba uchwaliła rezolucję, wzywającą Rząd do wznowienia prac nad projektem dekretu o zwalczaniu analfabetyzmu. Nie wiemy, jak daleko posunęły się prace, ale wydaje się nam, że trzeba zastosować przymus, by wszyscy obywatele bez różnicy płci w wieku od 18 do 45 lat, którzy nie umieją czytać i pisać, uczęszczali na naukę. Dekret winien przewidywać, że nie tylko szkoła, nie tylko nauczyciele, związki zawodowe, partie polityczne, organizacje społeczne, ale każdy obywatel winien uczyć analfabetów czytać i pisać. Stwierdzam, że sprawa jest nader ważna, bo mamy przeszło 3 miliony analfabetów i półanalfabetów, mamy w Polsce jeszcze zjawisko tak zwanego powrotnego analfabetyzmu. Tutaj znowu niestety muszę podkreślić, że zjawisko analfabetyzmu najszerzej występuje na wsi. Statystyka wykazuje, że nawet w Warszawie na 3000 dozorców domowych 1.500 to są analfabeci lub półanalfabeci. Dobrze się stało, że Ministerstwo Oświaty, doceniając wagę tego problemu, powołało do życia radę społeczną do zwalczania analfabetyzmu, ale możliwości działania będą ograniczone, bowiem wydatki w tym dziale w stosunku do roku ubiegłego wzrosły zaledwie o 2,7%. Trzeba, ażeby Minister Skarbu, mając rezerwy finansowe w odpowiednim momencie mógł rzucić również poważniejsze kwoty na front walki z analfabetyzmem.</u> | |
668 | - <u xml:id="u-20.33" who="#PosełKurpiowski">W okresie powojennym wszystkie kraje na świecie, a w szczególności kraje demokracji ludowej wysuwają hasło walki z analfabetyzmem. Polska nie powinna pozostać w tyle. Środki materialne na to trzeba nam znaleźć.</u> | |
669 | - <u xml:id="u-20.34" who="#PosełKurpiowski">Z akcją oświaty dorosłych organicznie wiąże się sprawa bibliotek powszechnych. Nie może być mowy o upowszechnieniu kultury szerokich mas ludowych bez udostępnienia korzystania tym masom z księgozbiorów. Sejm i w tej sprawie uchwalił również w dniu 3 lipca rezolucję, wzywającą do przyspieszenia prac nad realizacją ustawy bibliotecznej. Ustawa biblioteczna z 19 kwietnia 1946 r., uchwalona jeszcze przez Krajową Radę Narodową, dla naszego Państwa ludowego jest chlubą. Chodzi tylko o to, by szybkimi etapami ją realizować, bowiem potrzeby w tej dziedzinie są ogromne. Wystarczy podać kilka cyfr porównawczych. Kiedy w Czechosłowacji, Danii i w Rosji Sowieckiej wypada jedna książka na jednego obywatela, w krajach Skandynawskich kilka książek na jednego obywatela, to u nas z powodu dawnych zaniedbań, a zwłaszcza zniszczeń wojennych, wypada jedna książka na 70 obywateli na wsi, w mieście jedna książka na 4 obywateli, zaś na ziemiach odzyskanych jedna książka aż na 200 mieszkańców. Z uznaniem należy powitać fakt, że z inicjatywy Rady Państwa wszczęta została szeroka i pożyteczna akcją zbiórki książek dla ziem odzyskanych, która dała duże rezultaty.</u> | |
670 | - <u xml:id="u-20.35" who="#PosełKurpiowski">Sumy preliminowane na ten cel w przedłożonym budżecie, aczkolwiek są wydatnie zwiększone, to jednak nie wystarczają. Dlatego też proponujemy sięgnąć do nowych źródeł. Ustawa biblioteczna jest wyrazem woli społeczeństwa, które pragnie pokrycia całego kraju gęstą siecią bibliotek publicznych. Jak wielki jest głód książki już nie tylko na wsi, ale i tutaj w stolicy świadczy fakt, że w jednej z bibliotek m. st. Warszawy, mieszczącej się przy ul. Piusa tzw. ogonek nowych czytelników, którzy czekają na wolne miejsce, mające się opróżnić, wynosi 220 osób. Ci kandydaci na czytelników czekają nieraz po 5–6 miesięcy. Te nad wyraz pocieszające objawy najwymowniej świadczą, że książka jest, chlebem powszednim człowieka. Trzeba więc, aby chleb ten szybciej i powszechniej rozprowadzać.</u> | |
671 | - <u xml:id="u-20.36" who="#PosełKurpiowski">Na odcinku podręczników szkolnych nastąpiła duża poprawa. Zgodnie z lipcową rezolucją Komisji Skarbowo-Budżetowej zwiększono wydatnie nakład ich, zastosowano oszczędności w dziedzinie gospodarki papierem, zabezpieczono w pewnej mierze przed spekulacją i wyzyskiem. Ten podstawowy postulat taniej książki trzeba przyznać, że był przez Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych przestrzegany.</u> | |
672 | - <u xml:id="u-20.37" who="#PosełKurpiowski">Z ogólnej sumy 29.530.959 egzemplarzy, wydanych do dnia 1 października 1947 r. przez Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, przypada na podręczniki dla szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum — 27.251.557 egzemplarzy, na podręczniki dla szkoły zawodowej 378.461 egzemplarzy, na książki bibliotek popularno-naukowych 896.841 egzemplarzy i na książki różne 1.004.100 egzemplarzy. Ponadto do dnia 1 września 1947 r. wyprodukowano 37.850.356 egzemplarzy druków szkolnych, 1.613.126 egzemplarzy periodyków i 5.450.130 egzemplarzy pomocy szkolnych.</u> | |
673 | - <u xml:id="u-20.38" who="#PosełKurpiowski">Wykonanie około 20 milionów egzemplarzy podręczników w 1947 r. wymagało poważnego współudziału w produkcji drukarni Św. Wojciecha — największego zakładu graficznego w Polsce. Uchwałą Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów z dnia 10 maja 1947 r. zobowiązano Centralny Zarząd Państwowych Zakładów Graficznych do przeznaczenia drukarni Św. Wojciecha wyłącznie na druk podręczników szkolnych. Uzyskano również uprzywilejowanie dla zamówień Państwowych Zakładów Wydawnictw Szkolnych we wszystkich drukarniach, podległych Centralnemu Zarządowi Państwowych Zakładów Graficznych. W planie wydawniczym na 1948 r. przewiduje się całkowite zaopatrzenie szkoły podstawowej we wszystkie podręczniki szkolne, tj. 16,5 miliona egzemplarzy, oraz szersze zaopatrzenie szkół innych typów. Ogółem na całą kampanię wydawniczą w 1948 r. przewiduje się zużycie około 300 milionów arkuszy druku.</u> | |
674 | - <u xml:id="u-20.39" who="#PosełKurpiowski">Wszystko to wskazuje, że zeszłoroczna dyskusja dała pozytywne rezultaty, co z przyjemnością podkreślamy.</u> | |
675 | - <u xml:id="u-20.40" who="#PosełKurpiowski">Dotychczasowa „sieć zamknięta” rozprowadzania podręczników szkolnych poprzez nauczycielstwo i administrację szkolną, wprowadzona przez Ministerstwo Oświaty tytułem próby na terenie trzech kuratoriów, według powszechnej i bezstronnej opinii mas nauczycielskich i Związku Nauczycielstwa Polskiego nie wytrzymuje próby życia. Wobec takiego stanu rzeczy należy system ten zmienić i przejść na rozprowadzanie przez spółdzielnie nauczycielsko-uczniowskie, księgarskie i inne.</u> | |
676 | - <u xml:id="u-20.41" who="#PosełKurpiowski">Bardzo ważną sprawą, ściśle związaną z rozwojem oświaty, jest zwrot gmachów szkolnych, zajętych jeszcze dotychczas przez różne urzędy państwowe i instytucje społeczne. Sądzę, że resortowy Minister winien wysiłki swoje ponowić w tym kierunku, ażeby rozporządzenie Rady Ministrów zostało całkowicie wykonane.</u> | |
677 | - <u xml:id="u-20.42" who="#PosełKurpiowski">Mówiąc o budynkach szkolnych, chcę zwrócić uwagę, że należy zaniechać, szczególnie w miastach, budowania baraków szkolnych, gdyż akcja ta okazała się zbyt kosztowną, natomiast dążyć trzeba do racjonalnej i planowej budowy i odbudowy gmachów szkolnych.</u> | |
678 | - <u xml:id="u-20.43" who="#PosełKurpiowski">Nie mniej ważną sprawą jest problem mieszkań dla nauczycielstwa. Na tym odcinku obowiązuje przedwojenna ustawa, która przewiduje, że gmina płaci nauczycielowi równoważnik na mieszkanie 15 zł samotnemu, a rodzinnemu aż 28 zł. Trzeba to zagadnienie uregulować i albo kwotę tego ekwiwalentu mieszkaniowego urealnić, albo zobowiązać gminy do przydzielania nauczycielom mieszkań bezpłatnie. Dłużej taki stań istnieć, oczywiście, nie powinien.</u> | |
679 | - <u xml:id="u-20.44" who="#PosełKurpiowski">W zakresie opieki nad dzieckiem i opieki nad młodzieżą w ogóle mamy jeszcze niezmiernie dużo do zrobienia. Stan zdrowotny młodzieży po ciężkim okresie wojennym jest bardzo smutny. Szczególnie gruźlica zbiera swoje żniwo. Badania Pirqueta wykazały, że np. w Warszawie 55% dzieci zagrożonych jest gruźlicą. Jesteśmy na drugim miejscu pod względem umierania na gruźlicę. Straszna plaga alkoholizmu przedostaje się i w szeregi młodzieży. Przestępczość, żebractwo i włóczęgostwo nieletnich nie zostało jeszcze zlikwidowane, choć i w państwach zachodnich statystyka wykazuje, iż przestępczość wzrosła czterokrotnie. Mamy u siebie pół miliona sierot i 1,5 miliona półsierot. Trzeba nad nimi roztoczyć należytą opiekę. Gdy chodzi o plagę alkoholizmu, która prowadzi do biologicznego wyniszczenia narodu, to ze szczególną troską należy z nią walczyć przez odpowiednie wychowanie dzieci i młodzieży w szkole.</u> | |
680 | - <u xml:id="u-20.45" who="#PosełKurpiowski">Słusznie też Komisja Skarbowo-Budżetowa zwróciła się do Ministra Oświaty o wyłączenie ze wszystkich działów części 16 z paragrafu „Subwencje” kwoty 50 milionów na zorganizowanie planowej walki z alkoholizmem wśród dzieci i młodzieży. Na tym odcinku wszystkie czynniki w Państwie winny zdwoić swoje wysiłki.</u> | |
681 | - <u xml:id="u-20.46" who="#PosełKurpiowski">Dobrze też się stało, że resortowy Minister oświadczył na Komisji Skarbowo-Budżetowej, iż Ministerstwo Oświaty w swojej polityce subwencyjnej nie robi żadnych różnic między dzieckiem chłopskim i robotniczym i że obie organizacje, opiekujące się dzieckiem, tj. Ch.T.P.D, i R.T.P.D., będą jednakowo traktowane. To oświadczenie jako przedstawiciele radykalnego ruchu ludowego z całą satysfakcją kwitujemy.</u> | |
682 | - <u xml:id="u-20.47" who="#PosełKurpiowski">Kwitujemy również z zadowoleniem oświadczenie drugie co do subsydiowania Towarzystwa Uniwersytetów Ludowych i Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych. Takie stawianie sprawy jest słuszne i wyjdzie jedynie na dobre.</u> | |
683 | - <u xml:id="u-20.48" who="#PosełKurpiowski">Wreszcie pragnę poświęcić parę słów nowych zadaniom społeczno-wychowawczym szkoły polskiej i roli nauczyciela. Jest rzeczą jasną, że równolegle z przebudową społeczno-gospodarczą musi iść przebudowa moralna społeczeństwa. W związku z tym musi się rozpocząć wielką akcję zharmonizowania społeczeństwa polskiego. Dlatego też szkoła nie może być bierna i obojętna na przemiany, zachodzące w państwie. Szkoła musi być czynną, aktywną, żywą i przygotowującą praktycznie do życia. Pojęcie i funkcja naszej szkoły musi zatem ulec gruntownemu przeobrażeniu:</u> | |
684 | - <u xml:id="u-20.49" who="#PosełKurpiowski">a) szkoła, która nie spełnia należycie swoich zadań, jest karygodnym marnotrawstwem grosza publicznego i ogromnego potencjału sił społecznych,</u> | |
685 | - <u xml:id="u-20.50" who="#PosełKurpiowski">b) szkoła nie może być urzędem do biernego odsiadywania przez młodzież obowiązku szkolnego,</u> | |
686 | - <u xml:id="u-20.51" who="#PosełKurpiowski">c) szkoła nigdy nie była i nie może być całkowicie apolityczną, jak również nie może zapominać o ogólnym rozwoju i praktycznym przysposobieniu do życia,</u> | |
687 | - <u xml:id="u-20.52" who="#PosełKurpiowski">d) szkoła musi stać na gruncie polityki państwowej,</u> | |
688 | - <u xml:id="u-20.53" who="#PosełKurpiowski">e) szkoła powinna być prawdziwą kuźnicą postępu kulturalnego w swoim środowisku.</u> | |
689 | - <u xml:id="u-20.54" who="#PosełKurpiowski">Z naszej tradycji narodowej i ogólnoludzkiej szkoła do swego programu wychowawczego powinna brać to, co ma wartości nieprzemijające dla bytu jednostki, narodu i całej ludzkości.</u> | |
690 | - <u xml:id="u-20.55" who="#PosełKurpiowski">Dlatego też jako ludowiec nie wyrażałbym obaw z powodu rozwoju marksizmu, jak to uczynił na poprzedniej sesji jeden z posłów Klubu Katolicko-Społecznego, ale przeciwnie byłbym rad, gdyby celem ideowego związania młodzieży z rewolucją społeczną wprowadzono nawet naukę o socjalizmie i wiadomości o historii ruchu ludowego do wszystkich szkół w Polsce.</u> | |
635 | + <u xml:id="u-20.0" who="#KarolKurpiewski">Wysoka Izbo! W radykalnym ruchu ludowym, który ma za sobą piękne tradycje „Zarania” i „Wyzwolenia”, który wydał z siebie Nocznickiego, Kosmowską, Thugutta i innych, zawsze wartość rzetelnej i powszechnej oświaty była należycie oceniana. Ruch ten widział bowiem i nadal widzi obecnie w oświacie szerokich mas prawdziwą gwarancję i ostoję demokracji. Ruch ten widzi w oświacie narzędzie walki z wstecznictwem o postęp, walki o sprawiedliwość społeczną, o szczęście i dobrobyt narodu. Tylko przez oświatę można będzie dźwignąć wieś polską na wyższy poziom kultury, uspołecznić i wyrwać z mroków zacofania.</u> | |
636 | + <u xml:id="u-20.1" who="#KarolKurpiewski">Dlatego też rad jestem, że z tej trybuny imieniem Stronnictwa Ludowego w dyskusji nad budżetem odrodzonego Państwa naszego mogę poruszyć szereg zasadniczych problemów, dotyczących ogólnej polityki oświatowej Rządu.</u> | |
637 | + <u xml:id="u-20.2" who="#KarolKurpiewski">Na wstępie pragnę przede wszystkim stwierdzić, że osiągnięcia w dziedzinie oświaty są bardzo znaczne mimo trudności życia powojennego. Cały kraj nasz pokrywa się coraz gęstszą siecią przedszkoli, szkół powszechnych, średnich, zawodowych, wyższych, kursów dla dorosłych, uniwersytetów ludowych, bibliotek, świetlic, burs i internatów itp.</u> | |
638 | + <u xml:id="u-20.3" who="#KarolKurpiewski">Jeżeli chcielibyśmy cyfrowo np. porównać rok szkolny 1944/45 z rokiem obecnym 1947/48, to otrzymamy taki obraz: przedszkola — w r. 1944/45 było 1.107, w r. 1947/48 jest 4,779; szkoły podstawowe — w r. 1944/45 było 14.992, w r. 1947/48 jest 21.590; szkoły specjalne — w r. 1945/46 było 85, w r. 1947/48 jest 200; szkoły średnie ogólnokształcące — w r. 1944/45 było 536, w r. 1947/48 — 789; szkoły zawodowe — w r. 1945/46 było 1.950, w 1947/48 r. jest 4.500; szkoły wyższe — w 1945/46 r. było 21, a w 1947/48 r. jest 22.</u> | |
639 | + <u xml:id="u-20.4" who="#KarolKurpiewski">Jeżeli do tego dodamy jeszcze 517 kursów zawodowych, 164 zakłady kształcenia nauczycieli typu średniego i 13 typu wyższego, to i wówczas jeszcze otrzymamy niezupełnie całkowity obraz, bowiem są jeszcze szkoły prowadzone przez inne resorty oraz tzw. oświata dorosłych. Rozwój szkół rolniczych w ostatnich latach przedstawia się np. następująco; w 1939 r. było 182, w 1945 r. było już 212, w 1947 r. 758, a w 1948 r. będzie 1.040. Zestawienie to mówi już samo za siebie. Dla tego typu szkolnictwa przeznaczono aż 3.435 obiektów szkolnych, co świadczy o dalszych szerokich możliwościach rozwoju.</u> | |
640 | + <u xml:id="u-20.5" who="#KarolKurpiewski">Ogoleni Ministerstwo Oświaty kieruje kształceniem i wychowaniem 4.412.000 dzieci, młodzieży i osób dorosłych, nad którymi pracuje przeszło 120.000 nauczycieli. Niezależnie od tego ministerstwo sprawuje opiekę nad dzieckiem od lat trzech w domach dziecka, w rodzinach zastępczych, w prewentoriach, na koloniach i półkoloniach. Organizuje biblioteki i punkty świetlicowe, odbudowuje i wznosi nowe budynki szkolne, wydaje drukiem podręczniki itp.</u> | |
641 | + <u xml:id="u-20.6" who="#KarolKurpiewski">Na odcinku powszechnego nauczania sytuacja również znacznie się poprawiła.</u> | |
642 | + <u xml:id="u-20.7" who="#KarolKurpiewski">I rzeczywiście, o ile w roku ubiegłym mieliśmy 3.016 punktów bezszkolnych i przeszło 600.000 dzieci w wieku szkolnym poza szkołą, to obecnie ilość szkół nieczynnych na wsi przede wszystkim wynosi około 1.500, a dzieci poza szkołą jest już tylko 400.000.</u> | |
643 | + <u xml:id="u-20.8" who="#KarolKurpiewski">Z zadowoleniem powitać należy fakt zwiększenia budżetu resortu oświaty prawie o 6 miliardów zł w stosunku do roku ubiegłego. Jest rzeczą znamienną dla demokracji ludowej, że budżet oświatowy, jeżeli dodać do niego kwoty przeznaczone na ten cel w innych resortach, wynosi prawie 40 miliardów i wysuwa się na czoło przed budżetem Ministerstwa Obrony Narodowej. Takiego zjawiska w sanacyjnej Polsce nigdy nie obserwowaliśmy. Jest to niewątpliwie skutek należytego zrozumienia przez wszystkie czynniki wagi oświaty.</u> | |
644 | + <u xml:id="u-20.9" who="#KarolKurpiewski">Wysoka Izbo! Pragnę jednak obiektywnie stwierdzić, że ten stały postęp osiągamy dzięki niebywałej ofiarności nauczycielstwa, pracowników administracji szkolnej, dzięki życzliwemu stosunkowi i szczerej współpracy oraz ofiarności rodziców, dzięki zapałowi i chęciom do pracy naszej młodzieży, a w szczególności młodzieży chłopsko-robotniczej, która tak masowo garnie się do wiedzy.</u> | |
645 | + <u xml:id="u-20.10" who="#KarolKurpiewski">Potrzeby odrodzonego państwa ludowego są jednak tak wielkie, że nawet podwyższone kwoty w budżecie na 1948 r. są niewystarczające na pokrycie wszystkich.</u> | |
646 | + <u xml:id="u-20.11" who="#KarolKurpiewski">Trzeba przeto za wszelką cenę szukać dalszych źródeł finansowych, Kierując się szczerą i głęboką troską o szybszy rozwój oświaty pragnę z okazji naszej debaty budżetowej zwrócić uwagę w imieniu klubu poselskiego Stronnictwa Ludowego na szereg bardzo pilnych i nader ważnych problemów z zakresu polityki oświatowej, życia szkoły i nauczyciela.</u> | |
647 | + <u xml:id="u-20.12" who="#KarolKurpiewski">Najważniejszym i najbardziej niecierpiącym zwłoki problemem jest poprawa bytu materialnego nauczycielstwa, jak zresztą i całego świata pracy. W przedłożonym budżecie, gdy chodzi o uposażenie profesorów szkół wyższych, mamy już wstawione sumy na ten ceł. Chodziłoby więc teraz o to, ażeby możliwie rychło poprawić niezwykle ciężką sytuację materialną nauczycielstwa innych typów szkół oraz pracowników administracji szkolnej. Z zadowoleniem powitać należy oświadczenie Ministra Skarbu, złożone przed Komisją Skarbowo-Budżetową w dniu 19 grudnia, że problem urealnienia płac nauczycielskich będzie w jak najkrótszym czasie w pierwszym etapie pozytywnie przez Rząd załatwiony. Nauczycielstwo tego oczekuje. Jest rzeczą jasną, że nauczyciel szkoły podstawowej, szczególnie na wsi, zarabiający przeciętnie 6.000 zł miesięcznie, nie może bez trosk nadmiernych oddać się pracy zawodowej i społecznej. Skutki tego mamy takie, że wiele bardzo wartościowych jednostek nie garnie się do zawodu nauczycielskiego.</u> | |
648 | + <u xml:id="u-20.13" who="#KarolKurpiewski">Klub Stronnictwa Ludowego wyraża głębokie przekonanie, że Rząd dołoży wszelkich starań, by możliwie rychło poprawić byt materialny nauczycielstwa. Z zadowoleniem również przyjąć należy drugie oświadczenie Ministra Skarbu, który powiedział, że nie będzie takiego wypadku, by w 1948 r nie była gdziekolwiek w Polsce uruchomiona szkoła z powodu braku etatów nauczycielskich. To dodaje nam otuchy, że ilość punktów bezszkolnych stałe i konsekwentnie będziemy nadal zmniejszać.</u> | |
649 | + <u xml:id="u-20.14" who="#KarolKurpiewski">Niezależnie od poprawy bytu materialnego nauczycielstwa należy, naszym zdaniem, wyszukać dalsze źródła na inwestycje w zakresie oświaty i kultury, a więc na odbudowę zniszczonych gmachów szkolnych, na urządzenia pracowni, na biblioteki, bursy, internaty, pomoce naukowe, urządzenia świetlic, kin oświatowych, teatrów objazdowych, chórów ludowych, wystaw, boisk sportowych itp. Stronnictwo Ludowe jeszcze w Krajowej Kadzie Narodowej zgłosiło wniosek w sprawie opracowania dekretu o powszechnym podatku oświatowym. Rada naczelna Stronnictwa Ludowego w dniach 7 i 8 grudnia wypowiedziała się pozytywnie w tym kierunku. Są już w tej sprawie od dawna nawet dwa projekty dekretów, a mianowicie: Ministerstwa Skarbu z dnia 11 kwietnia 1946 r. i komisji poprawy bytu szkoły i nauczyciela przy Ministerstwie Oświaty. Projekt pierwszy był nawet już w 1946 r. na porządku obrad Rady Ministrów, ale ze względu na pewne usterki został zdjęty i przekazany do ponownego przepracowania. Podkreślam z całym naciskiem, że nie chodzi tutaj o tzw. fundusz oświatowy, bowiem prawo budżetowe unika wszelkiego rodzaju funduszów, nie chodzi o jakąś jednorazową daninę oświatową, ale chodzi o stałe źródła dodatkowe na oświatę, dzięki którym będzie można kontynuować szybciej wielką systematyczną akcję odbudowy i rozbudowy zniszczonego szkolnictwa.</u> | |
650 | + <u xml:id="u-20.15" who="#KarolKurpiewski">Komisja Skarbowo-Budżetowa doceniając wagę tego problemu i uznając słuszność naszego wniosku, postanowiła w tej sprawie zwołać specjalne posiedzenie po zakończeniu debat budżetowych. Chcę stwierdzić tutaj, że podatek oświatowy będzie najbardziej popularnym podatkiem w Polsce. Mamy już tego niezbite dowody, gdzie cały szereg gmin wiejskich i miejskich samorzutnie go uchwała. Jeżeli więc taki szlachetny pęd w społeczeństwie naszym zaistniał, to trzeba, ażeby go nie tylko nie hamować, ale przeciwnie, jeszcze rozbudzać. Według obliczeń CUP w 1950 r. będzie nam brakowało w szkolnictwie powszechnym 1L754 izb szkolnych. Dzieci 8 roczników w wieku odpowiadającym szkole podstawowej będziemy mieli 3.285.000. Sądzę, że należy się bardzo poważnie zastanowić, czy nie powołać do życia towarzystwa popierania budowy szkół.</u> | |
651 | + <u xml:id="u-20.16" who="#KarolKurpiewski">Jeżeli rozwiążemy w sposób racjonalny sprawę uposażeń nauczycielstwa i sprawę źródeł na oświatowe cele inwestycyjne, to wtedy dopiero można będzie się pokusić o należyte uregulowanie istniejących jeszcze tzw. opłat szkolnych, które upokarzają nauczycielstwo, są źródłem nieporozumień pomiędzy szkołą a rodzicami i wpływają ujemnie na atmosferę wychowawczą odrodzonej demokratycznej szkoły polskiej. Gdy chodzi o dzieci nauczycielskie, to jestem zdania, że jako dzieci pracownicze powinny być zwolnione od opłat.</u> | |
652 | + <u xml:id="u-20.17" who="#KarolKurpiewski">Niezwykle ważnym zagadnieniem w obecnej naszej rzeczywistości demokratycznej jest reforma szkolna.</u> | |
653 | + <u xml:id="u-20.18" who="#KarolKurpiewski">Wysoka Izbo! Dnia 3 lipca r. b. uchwaliliśmy rezolucję wzywającą do przyśpieszenia prac w zakresie realizacji reformy szkolnej. Tymczasem okazuje się, że rozbudowa szkolnictwa dokonuje się przez zwiększenie ilości jednoklasówek. Fakt ten nie wskazuje na właściwe tempo reformy szkolnej, ilość niewykwalifikowanych nauczycieli obecnie dochodzi do 23%, przy czym 40% nauczycieli jest poniżej cenzusu gimnazjalnego. Sądzę, że trzeba zrobić wszystko, by tempo reformy szkolnej za wszelką cenę przyspieszyć. Mimo wielkich osiągnięć w zakresie powszechności kształcenia stoimy właściwie u progu reformy. Szkoła nasza nie jest w pełni powszechna, jednolita, publiczna i bez zastrzeżeń bezpłatna. Sądzę, że czas najwyższy skończyć z oddzielną szkołą średnią, która w ustroju demokracji ludowej nie ma żadnego uzasadnienia, szczególniej w nowych warunkach naszej rzeczywistości gospodarczo-społecznej i kulturalnej. Potrzebna nam jest co najmniej 10-letnia szkoła ogólnokształcąca. Oczywiście podbudową tej szkoły muszą być 3-letnie przedszkola. Państwo winno przejąć całkowicie wychowanie młodzieży i uczynić to wychowanie wychowaniem jednolitym. Nie możemy patrzeć na to, że w wielu szkołach prywatnych panuje atmosfera zacofania i obskurantyzmu, zacofane czynniki mają wpływ na wychowanie młodzieży w niechęci, a nawet nienawiści do ideałów demokratycznych. Do szkół tych mają utrudniony dostęp organizacje młodzieżowe, a często i prawda naukowa. Z tych względów trzeba uznać, że reforma szkolna jest sprawą ważną i pilną.</u> | |
654 | + <u xml:id="u-20.19" who="#KarolKurpiewski">Dzisiaj nie ma kraju na świecie, który by nie przeprowadzał po wojnie reformy szkolnej, wynikającej z osiągniętych dotychczas doświadczeń, haseł nowego wychowania oraz zamierzeń i planów, zmierzających przede wszystkim do utrwalenia w świecie trwałego pokoju i braterstwa ludów. Świat cały zrozumiał bowiem dobrze, że nie zrealizuje gruntownie żadnego planu, że nie dadzą wyników najlepsze reformy polityczne, społeczne, gospodarcze i inne, o ile szerokie masy nie będą dążyły do doskonalenia życia ludzkiego zarówno indywidualnego, jak i zbiorowego.</u> | |
655 | + <u xml:id="u-20.20" who="#KarolKurpiewski">Aby człowiek posiadał to dogłębne zrozumienie życia i pragnienie doskonalenia go, musi być odpowiednio wykształcony, wychowany i uspołeczniony.</u> | |
656 | + <u xml:id="u-20.21" who="#KarolKurpiewski">Wysoka Izbo! Do dnia dzisiejszego obowiązuje u nas antydemokratyczna, antyludowa i elitarna ustawa jędrzejowiczowska z 1932 r. o ustroju szkolnictwa. Jeszcze w grudniu 1946 r. komisja oświatowa KRN uchwaliła projekt nowej ustawy o systemie oświaty i wychowania w Polsce, uwzględniając potrzeby państwa ludowego. Należy i w tym kierunku przyspieszyć pracę, bo czas nagli.</u> | |
657 | + <u xml:id="u-20.22" who="#KarolKurpiewski">Gdy chodzi o atmosferę wychowawczą, jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia na odcinku szkoły średniej i wyższej. W odrodzonej, demokratycznej szkole polskiej młodzież wychować trzeba w kierunku poszanowania człowieka pracy, pokochania prawdy i wolności i sprawiedliwości społecznej. Trzeba budzić i pogłębiać świadomość zbratania się wszystkich warstw narodu, świadomość współzawodnictwa w pracy, świadomość przynależności do wielkiej rodziny narodów słowiańskich i sił demokracji i postępu w świecie. Trzeba tępić doszczętnie pozostałości ideologiczne faszyzmu i hitleryzmu. Trzeba szkołę zbliżyć do społeczeństwa, trzeba ją serdecznie złączyć z tym społeczeństwem w jedną organiczną całość. Wprowadzenie czynnika społecznego w szkołach średnich i wyższych jest to duży krok naprzód, chodzi tylko o to, ażeby z roku na rok odsetek dzieci chłopskich i robotniczych zwiększał się, bowiem w tym roku nie jest jeszcze wystarczający.</u> | |
658 | + <u xml:id="u-20.23" who="#KarolKurpiewski">Większą troską należy otoczyć odcinek oświatowo-kulturalny na wsi. Bowiem skutkiem dawnych rządów wstecznictwa upośledzenie wsi nie jest jeszcze odrobione. Przyznać trzeba, że najwięcej szkół nieczynnych, najwięcej jednoklasówek, najwięcej niewykwalifikowanych nauczycieli, największy brak podręczników i pomocy naukowych, najwięcej trudności dla nauczyciela, najczęstszy brak opału, niedostateczne warunki sanitarno-higieniczne szkoły, największe trudności dla nauczycielstwa z kształceniem własnych dzieci, brak rozrywek kulturalnych, trudności komunikacyjne itp. mamy przede wszystkim na wsi.</u> | |
659 | + <u xml:id="u-20.24" who="#KarolKurpiewski">Dlatego też w imię jednolitości kultury, w imię wspólnego dobra trzeba te różnice zdecydowanie wyrównywać.</u> | |
660 | + <u xml:id="u-20.25" who="#KarolKurpiewski">Klubowi naszemu zależy jak najbardziej na podniesieniu i rozpowszechnieniu oświaty, bo tylko tą drogą da się wykorzenić ostatecznie wstecznictwo i reakcję na wsi. Zależy nam bardzo na rozwoju placówek oświatowo-kulturalnych, związanych z życiem wsi polskiej. Cieszymy się ze zjednoczenia pięciu organizacji w jedno Towarzystwo Uniwersytetów Ludowych. Programy tych uniwersytetów ulegają już obecnie zasadniczemu przestawieniu z ideologii nieokreślonego mistycyzmu na kierunek życiowego realizmu, który gwarantuje całkowite wychowanie świadomego swoich praw i obowiązków chłopa i obywatela. Tworzenie nowych gimnazjów wiejskich w małych skupiskach ludności nie jest słuszne, słuszne jest natomiast organizowanie większej ilości burs i internatów przy zakładach naukowych w większych ośrodkach oraz słuszne jest stałe zwiększanie stypendiów dla zdolnej a niezamożnej młodzieży.</u> | |
661 | + <u xml:id="u-20.26" who="#KarolKurpiewski">Te gimnazja, które są już na wsi, a jest ich 86, należy otoczyć należytą opieką. Doniosłe i nader ważne w procesie wychowawczo-oświatowym jest zagadnienie radiofonizacji szkół, wczasów, turystyki i wycieczek dla młodzieży wiejskiej.</u> | |
662 | + <u xml:id="u-20.27" who="#KarolKurpiewski">Pragniemy, ażeby przysposobienie rolniczo-wojskowe, które obejmuje coraz szersze kręgi młodzieży wiejskiej, doznało szczerego i życzliwego poparcia ze strony administracji szkolnej, całego nauczycielstwa i samorządu terytorialnego. Akcja nowa, ale w naszej rzeczywistości powojennej zasługująca ze wszech miar na gorące poparcie. Chodzi o to, ażebyśmy w tym względzie wypracowali najwłaściwsze metody działania.</u> | |
663 | + <u xml:id="u-20.28" who="#KarolKurpiewski">Z ogólnej troski o całość demokracji ludowej wynika oczywiście i troska o zdemokratyzowanie administracji szkolnej. Jeżeli wysuwamy słuszny postulat w stosunku do nauczycielstwa, że winno ono być demokratyczne, to i w stosunku do pracowników administracji szkolnej wysunąć go również należy. Demokrata w administracji szkolnej to człowiek, który ma nie tylko światopogląd demokratyczny, ale i odpowiedni charakter, gdyż tylko wtedy zdobędzie się on na właściwy i rzetelny stosunek do szkoły, dzieci, młodzieży i nauczycielstwa. Chodzi więc o właściwy dobór ludzi. Zarówno na nauczycieli, jak i na stanowiska w administracji szkolnej winni iść ludzie najmądrzejsi i najlepsi.</u> | |
664 | + <u xml:id="u-20.29" who="#KarolKurpiewski">Drugą sprawą jest kwestia samorządu szkolnego, który winien być wyposażony w odpowiednie źródła pieniężne i sankcje do egzekutywy tych środków materialnych, które idą na cele oświaty i kultury. Jest rzeczą jasną, że na wszystkich jego stopniach musi się znaleźć miejsce dla przedstawicielstwa zawodu nauczycielskiego i reprezentanta kultury. Samorząd winien mieć głos opiniodawcy, gdy chodzi o mianowanie pracowników administracji szkolnej.</u> | |
665 | + <u xml:id="u-20.30" who="#KarolKurpiewski">Gdy chodzi o wydatki na administrację szkolną, to trzeba stwierdzić, że w resorcie oświaty administracja ta jest najtańsza, bo wynosi zaledwie 3% ogółu wydatków. Inspektorzy szkolni mają ogromnie utrudnioną pracę wizytacyjną w terenie z braku środków lokomocji. Dobrze się stało, że wstawiono dla nich na 1948 r. dodatkowo do ryczałtu na wyjazdy kwotę 18 milionów zł ale w przyszłym budżecie mam wrażenie, że problem ten trzeba będzie całkowicie rozwiązać. Każdy bowiem z nich ma u siebie przeciętnie 200 szkół, które w ciągu roku obowiązany jest dwukrotnie zwizytować, co szczególnie teraz, przy wysokim procencie nauczycielstwa niewykwalifikowanego, ma zasadnicze znaczenie. Trzeba bowiem temu nauczycielstwu na głuchej wsi dać wskazówki metodyczne, trzeba mu pomóc, trzeba nieraz dodać otuchy i wiary w swe siły, trzeba również często i przyjść z pomocą materialną. Wierzę, że w miarę możliwości gospodarczych Państwa polepszone będą warunki inspektorom szkolnym, ażeby mogli w pełni godnie reprezentować rząd ludowy i wypełniać należycie swoje obowiązki służbowe.</u> | |
666 | + <u xml:id="u-20.31" who="#KarolKurpiewski">Dodatnie wyniki osiągnęliśmy na odcinku oświaty dla dorosłych, mieliśmy bowiem w ubiegłym roku szkolnym kursów dokształcających 3.764 kursów repolonizacyjnych na ziemiach odzyskanych 569, szkół powszechnych dla dorosłych 179, gimnazjów i liceów dla dorosłych 104.</u> | |
667 | + <u xml:id="u-20.32" who="#KarolKurpiewski">Chcąc jednak bezpowrotnie wytępić i zwalczyć analfabetyzm w Polsce, trzeba nam działać powszechniej, energiczniej i szybciej. Na ubiegłej sesji Wysoka Izba uchwaliła rezolucję, wzywającą Rząd do wznowienia prac nad projektem dekretu o zwalczaniu analfabetyzmu. Nie wiemy, jak daleko posunęły się prace, ale wydaje się nam, że trzeba zastosować przymus, by wszyscy obywatele bez różnicy płci w wieku od 18 do 45 lat, którzy nie umieją czytać i pisać, uczęszczali na naukę. Dekret winien przewidywać, że nie tylko szkoła, nie tylko nauczyciele, związki zawodowe, partie polityczne, organizacje społeczne, ale każdy obywatel winien uczyć analfabetów czytać i pisać. Stwierdzam, że sprawa jest nader ważna, bo mamy przeszło 3 miliony analfabetów i półanalfabetów, mamy w Polsce jeszcze zjawisko tak zwanego powrotnego analfabetyzmu. Tutaj znowu niestety muszę podkreślić, że zjawisko analfabetyzmu najszerzej występuje na wsi. Statystyka wykazuje, że nawet w Warszawie na 3000 dozorców domowych 1.500 to są analfabeci lub półanalfabeci. Dobrze się stało, że Ministerstwo Oświaty, doceniając wagę tego problemu, powołało do życia radę społeczną do zwalczania analfabetyzmu, ale możliwości działania będą ograniczone, bowiem wydatki w tym dziale w stosunku do roku ubiegłego wzrosły zaledwie o 2,7%. Trzeba, ażeby Minister Skarbu, mając rezerwy finansowe w odpowiednim momencie mógł rzucić również poważniejsze kwoty na front walki z analfabetyzmem.</u> | |
668 | + <u xml:id="u-20.33" who="#KarolKurpiewski">W okresie powojennym wszystkie kraje na świecie, a w szczególności kraje demokracji ludowej wysuwają hasło walki z analfabetyzmem. Polska nie powinna pozostać w tyle. Środki materialne na to trzeba nam znaleźć.</u> | |
669 | + <u xml:id="u-20.34" who="#KarolKurpiewski">Z akcją oświaty dorosłych organicznie wiąże się sprawa bibliotek powszechnych. Nie może być mowy o upowszechnieniu kultury szerokich mas ludowych bez udostępnienia korzystania tym masom z księgozbiorów. Sejm i w tej sprawie uchwalił również w dniu 3 lipca rezolucję, wzywającą do przyspieszenia prac nad realizacją ustawy bibliotecznej. Ustawa biblioteczna z 19 kwietnia 1946 r., uchwalona jeszcze przez Krajową Radę Narodową, dla naszego Państwa ludowego jest chlubą. Chodzi tylko o to, by szybkimi etapami ją realizować, bowiem potrzeby w tej dziedzinie są ogromne. Wystarczy podać kilka cyfr porównawczych. Kiedy w Czechosłowacji, Danii i w Rosji Sowieckiej wypada jedna książka na jednego obywatela, w krajach Skandynawskich kilka książek na jednego obywatela, to u nas z powodu dawnych zaniedbań, a zwłaszcza zniszczeń wojennych, wypada jedna książka na 70 obywateli na wsi, w mieście jedna książka na 4 obywateli, zaś na ziemiach odzyskanych jedna książka aż na 200 mieszkańców. Z uznaniem należy powitać fakt, że z inicjatywy Rady Państwa wszczęta została szeroka i pożyteczna akcją zbiórki książek dla ziem odzyskanych, która dała duże rezultaty.</u> | |
670 | + <u xml:id="u-20.35" who="#KarolKurpiewski">Sumy preliminowane na ten cel w przedłożonym budżecie, aczkolwiek są wydatnie zwiększone, to jednak nie wystarczają. Dlatego też proponujemy sięgnąć do nowych źródeł. Ustawa biblioteczna jest wyrazem woli społeczeństwa, które pragnie pokrycia całego kraju gęstą siecią bibliotek publicznych. Jak wielki jest głód książki już nie tylko na wsi, ale i tutaj w stolicy świadczy fakt, że w jednej z bibliotek m. st. Warszawy, mieszczącej się przy ul. Piusa tzw. ogonek nowych czytelników, którzy czekają na wolne miejsce, mające się opróżnić, wynosi 220 osób. Ci kandydaci na czytelników czekają nieraz po 5–6 miesięcy. Te nad wyraz pocieszające objawy najwymowniej świadczą, że książka jest, chlebem powszednim człowieka. Trzeba więc, aby chleb ten szybciej i powszechniej rozprowadzać.</u> | |
671 | + <u xml:id="u-20.36" who="#KarolKurpiewski">Na odcinku podręczników szkolnych nastąpiła duża poprawa. Zgodnie z lipcową rezolucją Komisji Skarbowo-Budżetowej zwiększono wydatnie nakład ich, zastosowano oszczędności w dziedzinie gospodarki papierem, zabezpieczono w pewnej mierze przed spekulacją i wyzyskiem. Ten podstawowy postulat taniej książki trzeba przyznać, że był przez Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych przestrzegany.</u> | |
672 | + <u xml:id="u-20.37" who="#KarolKurpiewski">Z ogólnej sumy 29.530.959 egzemplarzy, wydanych do dnia 1 października 1947 r. przez Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, przypada na podręczniki dla szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum — 27.251.557 egzemplarzy, na podręczniki dla szkoły zawodowej 378.461 egzemplarzy, na książki bibliotek popularno-naukowych 896.841 egzemplarzy i na książki różne 1.004.100 egzemplarzy. Ponadto do dnia 1 września 1947 r. wyprodukowano 37.850.356 egzemplarzy druków szkolnych, 1.613.126 egzemplarzy periodyków i 5.450.130 egzemplarzy pomocy szkolnych.</u> | |
673 | + <u xml:id="u-20.38" who="#KarolKurpiewski">Wykonanie około 20 milionów egzemplarzy podręczników w 1947 r. wymagało poważnego współudziału w produkcji drukarni Św. Wojciecha — największego zakładu graficznego w Polsce. Uchwałą Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów z dnia 10 maja 1947 r. zobowiązano Centralny Zarząd Państwowych Zakładów Graficznych do przeznaczenia drukarni Św. Wojciecha wyłącznie na druk podręczników szkolnych. Uzyskano również uprzywilejowanie dla zamówień Państwowych Zakładów Wydawnictw Szkolnych we wszystkich drukarniach, podległych Centralnemu Zarządowi Państwowych Zakładów Graficznych. W planie wydawniczym na 1948 r. przewiduje się całkowite zaopatrzenie szkoły podstawowej we wszystkie podręczniki szkolne, tj. 16,5 miliona egzemplarzy, oraz szersze zaopatrzenie szkół innych typów. Ogółem na całą kampanię wydawniczą w 1948 r. przewiduje się zużycie około 300 milionów arkuszy druku.</u> | |
674 | + <u xml:id="u-20.39" who="#KarolKurpiewski">Wszystko to wskazuje, że zeszłoroczna dyskusja dała pozytywne rezultaty, co z przyjemnością podkreślamy.</u> | |
675 | + <u xml:id="u-20.40" who="#KarolKurpiewski">Dotychczasowa „sieć zamknięta” rozprowadzania podręczników szkolnych poprzez nauczycielstwo i administrację szkolną, wprowadzona przez Ministerstwo Oświaty tytułem próby na terenie trzech kuratoriów, według powszechnej i bezstronnej opinii mas nauczycielskich i Związku Nauczycielstwa Polskiego nie wytrzymuje próby życia. Wobec takiego stanu rzeczy należy system ten zmienić i przejść na rozprowadzanie przez spółdzielnie nauczycielsko-uczniowskie, księgarskie i inne.</u> | |
676 | + <u xml:id="u-20.41" who="#KarolKurpiewski">Bardzo ważną sprawą, ściśle związaną z rozwojem oświaty, jest zwrot gmachów szkolnych, zajętych jeszcze dotychczas przez różne urzędy państwowe i instytucje społeczne. Sądzę, że resortowy Minister winien wysiłki swoje ponowić w tym kierunku, ażeby rozporządzenie Rady Ministrów zostało całkowicie wykonane.</u> | |
677 | + <u xml:id="u-20.42" who="#KarolKurpiewski">Mówiąc o budynkach szkolnych, chcę zwrócić uwagę, że należy zaniechać, szczególnie w miastach, budowania baraków szkolnych, gdyż akcja ta okazała się zbyt kosztowną, natomiast dążyć trzeba do racjonalnej i planowej budowy i odbudowy gmachów szkolnych.</u> | |
678 | + <u xml:id="u-20.43" who="#KarolKurpiewski">Nie mniej ważną sprawą jest problem mieszkań dla nauczycielstwa. Na tym odcinku obowiązuje przedwojenna ustawa, która przewiduje, że gmina płaci nauczycielowi równoważnik na mieszkanie 15 zł samotnemu, a rodzinnemu aż 28 zł. Trzeba to zagadnienie uregulować i albo kwotę tego ekwiwalentu mieszkaniowego urealnić, albo zobowiązać gminy do przydzielania nauczycielom mieszkań bezpłatnie. Dłużej taki stań istnieć, oczywiście, nie powinien.</u> | |
679 | + <u xml:id="u-20.44" who="#KarolKurpiewski">W zakresie opieki nad dzieckiem i opieki nad młodzieżą w ogóle mamy jeszcze niezmiernie dużo do zrobienia. Stan zdrowotny młodzieży po ciężkim okresie wojennym jest bardzo smutny. Szczególnie gruźlica zbiera swoje żniwo. Badania Pirqueta wykazały, że np. w Warszawie 55% dzieci zagrożonych jest gruźlicą. Jesteśmy na drugim miejscu pod względem umierania na gruźlicę. Straszna plaga alkoholizmu przedostaje się i w szeregi młodzieży. Przestępczość, żebractwo i włóczęgostwo nieletnich nie zostało jeszcze zlikwidowane, choć i w państwach zachodnich statystyka wykazuje, iż przestępczość wzrosła czterokrotnie. Mamy u siebie pół miliona sierot i 1,5 miliona półsierot. Trzeba nad nimi roztoczyć należytą opiekę. Gdy chodzi o plagę alkoholizmu, która prowadzi do biologicznego wyniszczenia narodu, to ze szczególną troską należy z nią walczyć przez odpowiednie wychowanie dzieci i młodzieży w szkole.</u> | |
680 | + <u xml:id="u-20.45" who="#KarolKurpiewski">Słusznie też Komisja Skarbowo-Budżetowa zwróciła się do Ministra Oświaty o wyłączenie ze wszystkich działów części 16 z paragrafu „Subwencje” kwoty 50 milionów na zorganizowanie planowej walki z alkoholizmem wśród dzieci i młodzieży. Na tym odcinku wszystkie czynniki w Państwie winny zdwoić swoje wysiłki.</u> | |
681 | + <u xml:id="u-20.46" who="#KarolKurpiewski">Dobrze też się stało, że resortowy Minister oświadczył na Komisji Skarbowo-Budżetowej, iż Ministerstwo Oświaty w swojej polityce subwencyjnej nie robi żadnych różnic między dzieckiem chłopskim i robotniczym i że obie organizacje, opiekujące się dzieckiem, tj. Ch.T.P.D, i R.T.P.D., będą jednakowo traktowane. To oświadczenie jako przedstawiciele radykalnego ruchu ludowego z całą satysfakcją kwitujemy.</u> | |
682 | + <u xml:id="u-20.47" who="#KarolKurpiewski">Kwitujemy również z zadowoleniem oświadczenie drugie co do subsydiowania Towarzystwa Uniwersytetów Ludowych i Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych. Takie stawianie sprawy jest słuszne i wyjdzie jedynie na dobre.</u> | |
683 | + <u xml:id="u-20.48" who="#KarolKurpiewski">Wreszcie pragnę poświęcić parę słów nowych zadaniom społeczno-wychowawczym szkoły polskiej i roli nauczyciela. Jest rzeczą jasną, że równolegle z przebudową społeczno-gospodarczą musi iść przebudowa moralna społeczeństwa. W związku z tym musi się rozpocząć wielką akcję zharmonizowania społeczeństwa polskiego. Dlatego też szkoła nie może być bierna i obojętna na przemiany, zachodzące w państwie. Szkoła musi być czynną, aktywną, żywą i przygotowującą praktycznie do życia. Pojęcie i funkcja naszej szkoły musi zatem ulec gruntownemu przeobrażeniu:</u> | |
684 | + <u xml:id="u-20.49" who="#KarolKurpiewski">a) szkoła, która nie spełnia należycie swoich zadań, jest karygodnym marnotrawstwem grosza publicznego i ogromnego potencjału sił społecznych,</u> | |
685 | + <u xml:id="u-20.50" who="#KarolKurpiewski">b) szkoła nie może być urzędem do biernego odsiadywania przez młodzież obowiązku szkolnego,</u> | |
686 | + <u xml:id="u-20.51" who="#KarolKurpiewski">c) szkoła nigdy nie była i nie może być całkowicie apolityczną, jak również nie może zapominać o ogólnym rozwoju i praktycznym przysposobieniu do życia,</u> | |
687 | + <u xml:id="u-20.52" who="#KarolKurpiewski">d) szkoła musi stać na gruncie polityki państwowej,</u> | |
688 | + <u xml:id="u-20.53" who="#KarolKurpiewski">e) szkoła powinna być prawdziwą kuźnicą postępu kulturalnego w swoim środowisku.</u> | |
689 | + <u xml:id="u-20.54" who="#KarolKurpiewski">Z naszej tradycji narodowej i ogólnoludzkiej szkoła do swego programu wychowawczego powinna brać to, co ma wartości nieprzemijające dla bytu jednostki, narodu i całej ludzkości.</u> | |
690 | + <u xml:id="u-20.55" who="#KarolKurpiewski">Dlatego też jako ludowiec nie wyrażałbym obaw z powodu rozwoju marksizmu, jak to uczynił na poprzedniej sesji jeden z posłów Klubu Katolicko-Społecznego, ale przeciwnie byłbym rad, gdyby celem ideowego związania młodzieży z rewolucją społeczną wprowadzono nawet naukę o socjalizmie i wiadomości o historii ruchu ludowego do wszystkich szkół w Polsce.</u> | |
691 | 691 | <u xml:id="u-20.56" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
692 | - <u xml:id="u-20.57" who="#PosełKurpiowski">Jeżeli chodzi o stosunek do nauczania religii i wychowania religijnego, to będziemy konsekwentnie realizować to, co oświadczył ob. Premier na plenum Sejmu: szanujemy i uznajemy wolność sumienia, wierzeń i zwyczajów religijnych, ale równocześnie nie dopuścimy do wygrywania uczuć religijnych dla politycznych korzyści i rozgrywek na terenie szkoły.</u> | |
693 | - <u xml:id="u-20.58" who="#PosełKurpiowski">Nasi „Zaraniarze”, nasi „Wyzwoleńcy” z czasów Polski przedwojennej dobrze pamiętają i dobrze odczuwają krzywdę, jaką nie tylko im, ale i ich dzieciom wyrządzała chciwa, zachłanna i sfanatyzowana politycznie część kleru za to tylko, że ukochali postęp i sprawiedliwość społeczną.</u> | |
694 | - <u xml:id="u-20.59" who="#PosełKurpiowski">Nauka religii odbywa się normalnie, w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Uczą jej księża i nauczyciele świeccy. Praktyki religijne młodzieży odbywają się bez żadnych przeszkód i w dodatku pod nadzorem nauczycieli i wychowawców. Niesłuszne są zatem zarzuty i obawy, jakie dają się słyszeć, że w szkole polskiej zagrożona jest etyka chrześcijańska, że program jej jest na wskroś materialistyczny itp.</u> | |
695 | - <u xml:id="u-20.60" who="#PosełKurpiowski">Jeżeli już chodziłoby o pretensje pod adresem Ministra Oświaty, to wydaje mi się, że nie Klub Katolicko-Społeczny, ale raczej my, radykalni ludowcy, powinniśmy je mieć i zapytać:</u> | |
696 | - <u xml:id="u-20.61" who="#PosełKurpiowski">I. Dlaczego jeszcze dotychczas nie zniósł okólnika Bartla o przymusowym prowadzeniu dzieci przez nauczycielstwo do kościoła w niedzielę i święta?</u> | |
697 | - <u xml:id="u-20.62" who="#PosełKurpiowski">II. Dlaczego toleruje na terenie szkół rozwój i coraz szersze wpływy wojującego klerykalizmu i pozwala na kolportowanie prasy nie mającej nic wspólnego z duchem demokracji ludowej?</u> | |
698 | - <u xml:id="u-20.63" who="#PosełKurpiowski">III. Dlaczego tak powoli uspołecznia się szkoły prywatne i klasztorne?</u> | |
699 | - <u xml:id="u-20.64" who="#PosełKurpiowski">Tak oto wygląda faktyczny stan rzeczy.</u> | |
700 | - <u xml:id="u-20.65" who="#PosełKurpiowski">Gdy chodzi o rolę nauczyciela i Związku Nauczycielstwa Polskiego, to trzeba stwierdzić, że nigdy ona nie była tak ważna jak obecnie. Mamy głębokie przekonanie, że nauczycielstwo zorganizowane w Związku Nauczycielstwa Polskiego, które w Polsce przedwojennej było awangardą demokracji, i teraz będzie nią nadal. Miejsce bowiem nauczyciela jest zawsze tam, gdzie postęp, wolność i sprawiedliwość społeczna. Nauczyciel jest i musi być nadał sprzymierzeńcem mas ludowych. Nauczyciel łączący się z nieprzyjaciółmi postępu jest także wrogiem sprawy nauczycielskiej. Takie słowa czytamy w deklaracji ideowo-programowej nauczycielstwa ludowego w Galicji już w 1905 r.</u> | |
701 | - <u xml:id="u-20.66" who="#PosełKurpiowski">Toteż z okazji omawiania budżetu oświatowego w imię sprawiedliwości trzeba podkreślić z naciskiem, że mimo, iż tu i ówdzie może znajdują się jeszcze jednostki wśród nauczycielstwa nie rozumiejące dostatecznie tych głębokich przemian dnia dzisiejszego, to nauczycielstwo polskie w olbrzymiej swej masie wiernie służyło i służy nadal demokracji ludowej. Trzeba je nadal i coraz więcej otaczać serdeczną, ciepłą, szczerą opieką, a wyniki tej służby będą dla Polski coraz wspanialsze.</u> | |
702 | - <u xml:id="u-20.67" who="#PosełKurpiowski">Masy ludowe wyrażają swoje zadowolenie, że nauczycielstwo tłumnie staje w szeregach bojowników i realizatorów Polski ludowej.</u> | |
703 | - <u xml:id="u-20.68" who="#PosełKurpiowski">Reasumując to wszystko, co powiedziałem, wyrażam nadzieję, że kiedy omawiać będziemy przyszły budżet na 1949 r., to dowiemy się, że nowe kwoty i nowe osiągnięcia w dziedzinie oświaty będą jeszcze większe.</u> | |
704 | - <u xml:id="u-20.69" who="#PosełKurpiowski">Kończąc stwierdzam, iż klub Stronnictwa Ludowego popiera preliminarz budżetowy oświaty na 1948 r. wraz z poprawkami.</u> | |
692 | + <u xml:id="u-20.57" who="#KarolKurpiewski">Jeżeli chodzi o stosunek do nauczania religii i wychowania religijnego, to będziemy konsekwentnie realizować to, co oświadczył ob. Premier na plenum Sejmu: szanujemy i uznajemy wolność sumienia, wierzeń i zwyczajów religijnych, ale równocześnie nie dopuścimy do wygrywania uczuć religijnych dla politycznych korzyści i rozgrywek na terenie szkoły.</u> | |
693 | + <u xml:id="u-20.58" who="#KarolKurpiewski">Nasi „Zaraniarze”, nasi „Wyzwoleńcy” z czasów Polski przedwojennej dobrze pamiętają i dobrze odczuwają krzywdę, jaką nie tylko im, ale i ich dzieciom wyrządzała chciwa, zachłanna i sfanatyzowana politycznie część kleru za to tylko, że ukochali postęp i sprawiedliwość społeczną.</u> | |
694 | + <u xml:id="u-20.59" who="#KarolKurpiewski">Nauka religii odbywa się normalnie, w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Uczą jej księża i nauczyciele świeccy. Praktyki religijne młodzieży odbywają się bez żadnych przeszkód i w dodatku pod nadzorem nauczycieli i wychowawców. Niesłuszne są zatem zarzuty i obawy, jakie dają się słyszeć, że w szkole polskiej zagrożona jest etyka chrześcijańska, że program jej jest na wskroś materialistyczny itp.</u> | |
695 | + <u xml:id="u-20.60" who="#KarolKurpiewski">Jeżeli już chodziłoby o pretensje pod adresem Ministra Oświaty, to wydaje mi się, że nie Klub Katolicko-Społeczny, ale raczej my, radykalni ludowcy, powinniśmy je mieć i zapytać:</u> | |
696 | + <u xml:id="u-20.61" who="#KarolKurpiewski">I. Dlaczego jeszcze dotychczas nie zniósł okólnika Bartla o przymusowym prowadzeniu dzieci przez nauczycielstwo do kościoła w niedzielę i święta?</u> | |
697 | + <u xml:id="u-20.62" who="#KarolKurpiewski">II. Dlaczego toleruje na terenie szkół rozwój i coraz szersze wpływy wojującego klerykalizmu i pozwala na kolportowanie prasy nie mającej nic wspólnego z duchem demokracji ludowej?</u> | |
698 | + <u xml:id="u-20.63" who="#KarolKurpiewski">III. Dlaczego tak powoli uspołecznia się szkoły prywatne i klasztorne?</u> | |
699 | + <u xml:id="u-20.64" who="#KarolKurpiewski">Tak oto wygląda faktyczny stan rzeczy.</u> | |
700 | + <u xml:id="u-20.65" who="#KarolKurpiewski">Gdy chodzi o rolę nauczyciela i Związku Nauczycielstwa Polskiego, to trzeba stwierdzić, że nigdy ona nie była tak ważna jak obecnie. Mamy głębokie przekonanie, że nauczycielstwo zorganizowane w Związku Nauczycielstwa Polskiego, które w Polsce przedwojennej było awangardą demokracji, i teraz będzie nią nadal. Miejsce bowiem nauczyciela jest zawsze tam, gdzie postęp, wolność i sprawiedliwość społeczna. Nauczyciel jest i musi być nadał sprzymierzeńcem mas ludowych. Nauczyciel łączący się z nieprzyjaciółmi postępu jest także wrogiem sprawy nauczycielskiej. Takie słowa czytamy w deklaracji ideowo-programowej nauczycielstwa ludowego w Galicji już w 1905 r.</u> | |
701 | + <u xml:id="u-20.66" who="#KarolKurpiewski">Toteż z okazji omawiania budżetu oświatowego w imię sprawiedliwości trzeba podkreślić z naciskiem, że mimo, iż tu i ówdzie może znajdują się jeszcze jednostki wśród nauczycielstwa nie rozumiejące dostatecznie tych głębokich przemian dnia dzisiejszego, to nauczycielstwo polskie w olbrzymiej swej masie wiernie służyło i służy nadal demokracji ludowej. Trzeba je nadal i coraz więcej otaczać serdeczną, ciepłą, szczerą opieką, a wyniki tej służby będą dla Polski coraz wspanialsze.</u> | |
702 | + <u xml:id="u-20.67" who="#KarolKurpiewski">Masy ludowe wyrażają swoje zadowolenie, że nauczycielstwo tłumnie staje w szeregach bojowników i realizatorów Polski ludowej.</u> | |
703 | + <u xml:id="u-20.68" who="#KarolKurpiewski">Reasumując to wszystko, co powiedziałem, wyrażam nadzieję, że kiedy omawiać będziemy przyszły budżet na 1949 r., to dowiemy się, że nowe kwoty i nowe osiągnięcia w dziedzinie oświaty będą jeszcze większe.</u> | |
704 | + <u xml:id="u-20.69" who="#KarolKurpiewski">Kończąc stwierdzam, iż klub Stronnictwa Ludowego popiera preliminarz budżetowy oświaty na 1948 r. wraz z poprawkami.</u> | |
705 | 705 | <u xml:id="u-20.70" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
706 | 706 | </div> |
707 | 707 | <div xml:id="div-21"> |
... | ... | @@ -780,22 +780,22 @@ |
780 | 780 | <u xml:id="u-25.0" who="#RomanZambrowski">Głos ma poseł Augustyn.</u> |
781 | 781 | </div> |
782 | 782 | <div xml:id="div-26"> |
783 | - <u xml:id="u-26.0" who="#AugustynPoseł">Wysoka Izbo! W imieniu Stronnictwa Ludowego na wstępie pragnę zaznaczyć, że fakt przedłożenia przez Rząd zrównoważonego i opartego na realnych podstawach preliminarza budżetowego na 1948 r. jest wydarzeniem o znaczeniu zasadniczym, świadczącym o stabilizacji gospodarczej.</u> | |
784 | - <u xml:id="u-26.1" who="#AugustynPoseł">Stoi to bezsprzecznie w łączności ze stabilizacją polityczną. Ostateczna haniebna kompromitacja polityki mikołajczykowskiej niewątpliwie otworzyła do reszty oczy masom chłopsko-robotniczym na metody, stosowane przez reakcyjne czynniki, wspomagane przez zachłanny kapitalizm. Jeszcze raz okazało się w formie jaskrawej, że panom tym nie chodzi o interes narodu czy Państwa, lecz o swój interes.</u> | |
785 | - <u xml:id="u-26.2" who="#AugustynPoseł">Masy chłopskie rozumiały — dziś zrozumiały do reszty, że jedynie słuszną drogą Idzie polityka Stronnictwa Ludowego, oparta o sojusz z demokratycznymi partiami robotniczymi.</u> | |
786 | - <u xml:id="u-26.3" who="#AugustynPoseł">Stabilizacja stosunków politycznych i gospodarczych w Polsce to zwycięstwo zjednoczonego obozu demokracji polskiej, zwycięstwo o znaczeniu epokowym. Rząd nasz — biorąc pod uwagę dotychczasową jego działalność i przedłożony budżet — udowodnił, że nie mając do dyspozycji pożyczek zagranicznych i pomimo olbrzymich zniszczeń, spowodowanych wojną, można przezwyciężyć trudności w oparciu o naród, o masy ludowe.</u> | |
787 | - <u xml:id="u-26.4" who="#AugustynPoseł">Klub nasz ustosunkowując się pozytywnie do przedłożonego nam preliminarza budżetowego pragnie zająć stanowisko odnośnie zagadnień, związanych z zakresom działania Ministerstwa Administracji Publicznej. Z prawdziwym zadowoleniem stwierdzamy fakt, że Rząd zgodnie z zapowiedzią przystąpił do akcji usprawnienia administracji państwowej. Kontynuowanie akcji szkoleniowej urzędników i przeznaczenie na ten ceł sumy kilkakrotnie wyższej w porównaniu z rokiem ubiegłym, bezwzględnie wpłynie dodatnio na poziom personelu samorządu terytorialnego i przez odpowiednią selekcję wyszkoli i stworzy nowy typ urzędnika, dostosowanego do potrzeb państwa ludowego.</u> | |
788 | - <u xml:id="u-26.5" who="#AugustynPoseł">Przejęliśmy bowiem w spadku oprócz solidnych fachowców w dziedzinie administracji publicznej wiele elementu zbiurokratyzowanego, niezwiązanego z ludem. Należy wychować urzędnika nowego, zdolnego wykonać zadania, zlecone mu przez państwo. Rola urzędnika administracyjnego jest obecnie znacznie większa co do zakresu jego działania.</u> | |
789 | - <u xml:id="u-26.6" who="#AugustynPoseł">W ścisłym związku z zagadnieniem usprawnienia aparatu państwowego pozostaje sprawa poprawy bytu tego urzędnika. Zagadnienie to jest nadal aktualne, chociaż przyznać należy, że Rząd w miarę możliwości gospodarczych realizuje słuszne postulaty rzesz pracowniczych. Unormowanie płac bezsprzecznie wstrzymałoby odpływ wykwalifikowanego personelu urzędniczego do innych zawodów.</u> | |
790 | - <u xml:id="u-26.7" who="#AugustynPoseł">Dalszym zagadnieniem tego resortu jest już kilkakrotnie w tej Izbie poruszana sprawa uporządkowania ustawodawstwa samorządowego. Obecny stan rzeczy w tym przedmiocie jest nie do utrzymania na dalszą metę. Brak jednolitych dla całego Państwa norm prawnych w tej dziedzinie i nie dostosowanie obowiązujących ustaw do obecnej naszej struktury społeczno-politycznej stwarza, cały szereg trudności i niedomagań. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że opracowanie nowego kompletnego prawa samorządowego jest problemem wymagającym czasu i głębokiego rozważenia, niemniej jednak biorąc pod uwagę zapowiedź ob. Premiera, klub nasz ma nadzieję, że sprawa ta już w przyszłym roku zostanie definitywnie rozwiązana.</u> | |
791 | - <u xml:id="u-26.8" who="#AugustynPoseł">Podkreślamy, że obecny stan, gdzie obowiązują ustawy sanacyjne i przedsanacyjne niedostosowane do obecnych ustaw, od roku 1944 jest niezdrowy. Rady narodowe w tych warunkach niejednokrotnie źle funkcjonują i nie wykorzystują swych uprawnień, natomiast elementy reakcyjne mają możliwości sabotowania pracy pozytywnej na tym odcinku.</u> | |
792 | - <u xml:id="u-26.9" who="#AugustynPoseł">Podkreślić należy, jeżeli chodzi o samorząd terytorialny, żywotne znaczenie komunalnego funduszu pożyczkowo-zapomogowego. Wyrazić by jedynie należało życzenie, ażeby wieś, zwłaszcza na uruchomienie produkcyjnych źródeł samorządu, partycypowała w większej mierze w tych zapomogach, niż to miało miejsce w roku bieżącym, zwłaszcza, że świadczy dużo na rzecz tego funduszu.</u> | |
793 | - <u xml:id="u-26.10" who="#AugustynPoseł">Z zadowoleniem klub nasz powita zrealizowanie zapowiedzi ob. Premiera o powołaniu sądów administracyjnych, które by orzekały o legalności decyzji władz administracji publicznej. Wzmocni to poczucie praworządności i przyczyni się do usunięcia spotykanych dowolności ze strony tychże władz oraz zasili fundusze samorządowe.</u> | |
794 | - <u xml:id="u-26.11" who="#AugustynPoseł">Uwagi wysunięto przeze mnie na marginesie projektu budżetowego Ministerstwa Administracji Publicznej świadczą o tym, że Stronnictwo Ludowe, imieniem którego mam zaszczyt przemawiać, kładzie duży nacisk na stworzenie administracji państwowej o charakterze demokratycznym. Chłop nauczony doświadczeniem z czasów sanacyjnych jest czuły na wszelkie niedociągnięcia w tej dziedzinie. Elementy reakcyjne, a jest ich jeszcze dużo, muszą być wyeliminowane z tej dziedziny życia państwowego.</u> | |
795 | - <u xml:id="u-26.12" who="#AugustynPoseł">Stronnictwo nasze od zarania odzyskania niepodległości, gdy front był jeszcze pod Warszawą i Dębicą, przystąpiło w Lubelszczyźnie i w rzeszowskim do organizowania władz administracyjnych, biorąc w tej akcji czynny udział i zajmując najbardziej odpowiedzialne stanowiska, niejednokrotnie może przez niefachowców, lecz za to ludzi najlepszych intencji, zdecydowanych uchwycić władzę w swoje ręce i nie dać jej sobie wyrwać.</u> | |
796 | - <u xml:id="u-26.13" who="#AugustynPoseł">Dzisiaj chłop czuje, że urząd państwowy to nie jego wróg, a raczej opiekun i doradca. Krew przelana w obronie tej zdobyczy, w walce z faszystowskim podziemiem, nie poszła na marne i dzisiaj w okresie stabilizacji, gdy dokładnie dowiedział się o celach, metodach i środkach, stosowanych przez panów Mikołajczyków i Andersów, może ufnie spoglądać w przyszłość.</u> | |
797 | - <u xml:id="u-26.14" who="#AugustynPoseł">Reasumując moje wywody chciałbym jeszcze stwierdzić, że projekt budżetu Ministerstwa Administracji Publicznej, mimo podniesienia wydatków, jest skonstruowany pod znakiem wybitnie oszczędnościowym, zwłaszcza w dziedzinach takich, jak środki lokomocji, wydatki biurowe itp., zwłaszcza jeśli uwzględnić rozszerzenie agend obsługowych, wydatki nie figurujące w budżecie poprzednim i wzrost cen.</u> | |
798 | - <u xml:id="u-26.15" who="#AugustynPoseł">Biorąc pod uwagę całokształt sprawy Stronnictwo Ludowe przedłożony budżet popiera, mając pełne zaufanie do Rządu, opartego o blok stronnictw demokratycznych.</u> | |
783 | + <u xml:id="u-26.0" who="#JózefAugustyn">Wysoka Izbo! W imieniu Stronnictwa Ludowego na wstępie pragnę zaznaczyć, że fakt przedłożenia przez Rząd zrównoważonego i opartego na realnych podstawach preliminarza budżetowego na 1948 r. jest wydarzeniem o znaczeniu zasadniczym, świadczącym o stabilizacji gospodarczej.</u> | |
784 | + <u xml:id="u-26.1" who="#JózefAugustyn">Stoi to bezsprzecznie w łączności ze stabilizacją polityczną. Ostateczna haniebna kompromitacja polityki mikołajczykowskiej niewątpliwie otworzyła do reszty oczy masom chłopsko-robotniczym na metody, stosowane przez reakcyjne czynniki, wspomagane przez zachłanny kapitalizm. Jeszcze raz okazało się w formie jaskrawej, że panom tym nie chodzi o interes narodu czy Państwa, lecz o swój interes.</u> | |
785 | + <u xml:id="u-26.2" who="#JózefAugustyn">Masy chłopskie rozumiały — dziś zrozumiały do reszty, że jedynie słuszną drogą Idzie polityka Stronnictwa Ludowego, oparta o sojusz z demokratycznymi partiami robotniczymi.</u> | |
786 | + <u xml:id="u-26.3" who="#JózefAugustyn">Stabilizacja stosunków politycznych i gospodarczych w Polsce to zwycięstwo zjednoczonego obozu demokracji polskiej, zwycięstwo o znaczeniu epokowym. Rząd nasz — biorąc pod uwagę dotychczasową jego działalność i przedłożony budżet — udowodnił, że nie mając do dyspozycji pożyczek zagranicznych i pomimo olbrzymich zniszczeń, spowodowanych wojną, można przezwyciężyć trudności w oparciu o naród, o masy ludowe.</u> | |
787 | + <u xml:id="u-26.4" who="#JózefAugustyn">Klub nasz ustosunkowując się pozytywnie do przedłożonego nam preliminarza budżetowego pragnie zająć stanowisko odnośnie zagadnień, związanych z zakresom działania Ministerstwa Administracji Publicznej. Z prawdziwym zadowoleniem stwierdzamy fakt, że Rząd zgodnie z zapowiedzią przystąpił do akcji usprawnienia administracji państwowej. Kontynuowanie akcji szkoleniowej urzędników i przeznaczenie na ten ceł sumy kilkakrotnie wyższej w porównaniu z rokiem ubiegłym, bezwzględnie wpłynie dodatnio na poziom personelu samorządu terytorialnego i przez odpowiednią selekcję wyszkoli i stworzy nowy typ urzędnika, dostosowanego do potrzeb państwa ludowego.</u> | |
788 | + <u xml:id="u-26.5" who="#JózefAugustyn">Przejęliśmy bowiem w spadku oprócz solidnych fachowców w dziedzinie administracji publicznej wiele elementu zbiurokratyzowanego, niezwiązanego z ludem. Należy wychować urzędnika nowego, zdolnego wykonać zadania, zlecone mu przez państwo. Rola urzędnika administracyjnego jest obecnie znacznie większa co do zakresu jego działania.</u> | |
789 | + <u xml:id="u-26.6" who="#JózefAugustyn">W ścisłym związku z zagadnieniem usprawnienia aparatu państwowego pozostaje sprawa poprawy bytu tego urzędnika. Zagadnienie to jest nadal aktualne, chociaż przyznać należy, że Rząd w miarę możliwości gospodarczych realizuje słuszne postulaty rzesz pracowniczych. Unormowanie płac bezsprzecznie wstrzymałoby odpływ wykwalifikowanego personelu urzędniczego do innych zawodów.</u> | |
790 | + <u xml:id="u-26.7" who="#JózefAugustyn">Dalszym zagadnieniem tego resortu jest już kilkakrotnie w tej Izbie poruszana sprawa uporządkowania ustawodawstwa samorządowego. Obecny stan rzeczy w tym przedmiocie jest nie do utrzymania na dalszą metę. Brak jednolitych dla całego Państwa norm prawnych w tej dziedzinie i nie dostosowanie obowiązujących ustaw do obecnej naszej struktury społeczno-politycznej stwarza, cały szereg trudności i niedomagań. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że opracowanie nowego kompletnego prawa samorządowego jest problemem wymagającym czasu i głębokiego rozważenia, niemniej jednak biorąc pod uwagę zapowiedź ob. Premiera, klub nasz ma nadzieję, że sprawa ta już w przyszłym roku zostanie definitywnie rozwiązana.</u> | |
791 | + <u xml:id="u-26.8" who="#JózefAugustyn">Podkreślamy, że obecny stan, gdzie obowiązują ustawy sanacyjne i przedsanacyjne niedostosowane do obecnych ustaw, od roku 1944 jest niezdrowy. Rady narodowe w tych warunkach niejednokrotnie źle funkcjonują i nie wykorzystują swych uprawnień, natomiast elementy reakcyjne mają możliwości sabotowania pracy pozytywnej na tym odcinku.</u> | |
792 | + <u xml:id="u-26.9" who="#JózefAugustyn">Podkreślić należy, jeżeli chodzi o samorząd terytorialny, żywotne znaczenie komunalnego funduszu pożyczkowo-zapomogowego. Wyrazić by jedynie należało życzenie, ażeby wieś, zwłaszcza na uruchomienie produkcyjnych źródeł samorządu, partycypowała w większej mierze w tych zapomogach, niż to miało miejsce w roku bieżącym, zwłaszcza, że świadczy dużo na rzecz tego funduszu.</u> | |
793 | + <u xml:id="u-26.10" who="#JózefAugustyn">Z zadowoleniem klub nasz powita zrealizowanie zapowiedzi ob. Premiera o powołaniu sądów administracyjnych, które by orzekały o legalności decyzji władz administracji publicznej. Wzmocni to poczucie praworządności i przyczyni się do usunięcia spotykanych dowolności ze strony tychże władz oraz zasili fundusze samorządowe.</u> | |
794 | + <u xml:id="u-26.11" who="#JózefAugustyn">Uwagi wysunięto przeze mnie na marginesie projektu budżetowego Ministerstwa Administracji Publicznej świadczą o tym, że Stronnictwo Ludowe, imieniem którego mam zaszczyt przemawiać, kładzie duży nacisk na stworzenie administracji państwowej o charakterze demokratycznym. Chłop nauczony doświadczeniem z czasów sanacyjnych jest czuły na wszelkie niedociągnięcia w tej dziedzinie. Elementy reakcyjne, a jest ich jeszcze dużo, muszą być wyeliminowane z tej dziedziny życia państwowego.</u> | |
795 | + <u xml:id="u-26.12" who="#JózefAugustyn">Stronnictwo nasze od zarania odzyskania niepodległości, gdy front był jeszcze pod Warszawą i Dębicą, przystąpiło w Lubelszczyźnie i w rzeszowskim do organizowania władz administracyjnych, biorąc w tej akcji czynny udział i zajmując najbardziej odpowiedzialne stanowiska, niejednokrotnie może przez niefachowców, lecz za to ludzi najlepszych intencji, zdecydowanych uchwycić władzę w swoje ręce i nie dać jej sobie wyrwać.</u> | |
796 | + <u xml:id="u-26.13" who="#JózefAugustyn">Dzisiaj chłop czuje, że urząd państwowy to nie jego wróg, a raczej opiekun i doradca. Krew przelana w obronie tej zdobyczy, w walce z faszystowskim podziemiem, nie poszła na marne i dzisiaj w okresie stabilizacji, gdy dokładnie dowiedział się o celach, metodach i środkach, stosowanych przez panów Mikołajczyków i Andersów, może ufnie spoglądać w przyszłość.</u> | |
797 | + <u xml:id="u-26.14" who="#JózefAugustyn">Reasumując moje wywody chciałbym jeszcze stwierdzić, że projekt budżetu Ministerstwa Administracji Publicznej, mimo podniesienia wydatków, jest skonstruowany pod znakiem wybitnie oszczędnościowym, zwłaszcza w dziedzinach takich, jak środki lokomocji, wydatki biurowe itp., zwłaszcza jeśli uwzględnić rozszerzenie agend obsługowych, wydatki nie figurujące w budżecie poprzednim i wzrost cen.</u> | |
798 | + <u xml:id="u-26.15" who="#JózefAugustyn">Biorąc pod uwagę całokształt sprawy Stronnictwo Ludowe przedłożony budżet popiera, mając pełne zaufanie do Rządu, opartego o blok stronnictw demokratycznych.</u> | |
799 | 799 | <u xml:id="u-26.16" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
800 | 800 | </div> |
801 | 801 | <div xml:id="div-27"> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00034-01/header.xml
... | ... | @@ -297,11 +297,15 @@ |
297 | 297 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Stefa%C5%84ski</idno> |
298 | 298 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoDemokratyczne" /> |
299 | 299 | </person> |
300 | - <person xml:id="PosełWilanowski" role="regular"> | |
300 | + <person xml:id="BohdanWilamowski" role="regular"> | |
301 | 301 | <persName> |
302 | 302 | <roleName>Poseł</roleName> |
303 | - <surname>Wilanowski</surname> | |
303 | + <forename>Bohdan</forename> | |
304 | + <surname>Wilamowski</surname> | |
304 | 305 | </persName> |
306 | + <sex value="M" /> | |
307 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Wilamowski</idno> | |
308 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
305 | 309 | </person> |
306 | 310 | <person xml:id="StanisławWojciechowski" role="regular"> |
307 | 311 | <persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00034-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -775,12 +775,12 @@ |
775 | 775 | <u xml:id="u-86.4" who="#RomanZambrowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Wilanowskiemu.</u> |
776 | 776 | </div> |
777 | 777 | <div xml:id="div-87"> |
778 | - <u xml:id="u-87.0" who="#PosełWilanowski">Ponieważ po dniu 22 lipca 1944 r. własność niektórych pól górniczych została przeniesiona na Państwo, dekret z dnia 22 października 1947 r. przewidywał, że właściciel pola górniczego nie odpowiada za szkody, które powstały we własności gruntowej i jej przynależnościach wskutek robót górniczych, jeżeli własność nieruchomości po dniu 22 lipca 1944 r została przez Państwo przeniesiona na rzecz osób trzecich. Poza tym stary dekret przewidywał, że właściciele nieruchomości mogą w terminie do dnia 1 października 1947 r. ubiegać się o oddanie im w miejsce dotychczasowych gruntów innych gruntów odpowiedniej wartości poza obrębem pola górniczego według szczegółowych przepisów, które określi rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych oraz Sprawiedliwości.</u> | |
779 | - <u xml:id="u-87.1" who="#PosełWilanowski">To nie było wykonywane. „Mogą się ubiegać” to nic nie jest. A poza tym nie było przepisów wykonawczych. Zresztą termin ekspirował 1 października 1947 r.</u> | |
780 | - <u xml:id="u-87.2" who="#PosełWilanowski">Nowy dekret konkretyzuje, że właścicielom tych nieruchomości, jeżeli zgłoszą wnioski do dnia 30 czerwca 1948 r., będą oddane w drodze zamiany z Państwowych Nieruchomości Ziemskich inne działki odpowiedniej wartości, położone poza obrębem pół górniczych.</u> | |
781 | - <u xml:id="u-87.3" who="#PosełWilanowski">Jak technicznie to ma być zrobione? Może być działka tańsza i droższa. Dekret przewiduje, że Państwo ma z mocy prawa pierwszeństwo hipoteczne zabezpieczenia nadwyżki wartości na nieruchomości, Po drugie mogą być na tej nieruchomości dotychczasowe prawa osób trzecich. Te osoby trzecie nie mogą być tych praw pozbawione. Automatycznie przenosi się prawa osób trzecich na nowe posiadłości, które właściciele na zamianę od Państwa dostaną.</u> | |
782 | - <u xml:id="u-87.4" who="#PosełWilanowski">Oczywiście, jeżeli będzie prawo przechodu czy jakieś inne obciążenie przywiązane do tej ziemi, to takiego prawa znieść nie można.</u> | |
783 | - <u xml:id="u-87.5" who="#PosełWilanowski">Dekret jest słuszny i potrzebny. W imieniu Komisji Przemysłowej wnoszę, żeby Wysoka Izba go zatwierdziła.</u> | |
778 | + <u xml:id="u-87.0" who="#BohdanWilamowski">Ponieważ po dniu 22 lipca 1944 r. własność niektórych pól górniczych została przeniesiona na Państwo, dekret z dnia 22 października 1947 r. przewidywał, że właściciel pola górniczego nie odpowiada za szkody, które powstały we własności gruntowej i jej przynależnościach wskutek robót górniczych, jeżeli własność nieruchomości po dniu 22 lipca 1944 r została przez Państwo przeniesiona na rzecz osób trzecich. Poza tym stary dekret przewidywał, że właściciele nieruchomości mogą w terminie do dnia 1 października 1947 r. ubiegać się o oddanie im w miejsce dotychczasowych gruntów innych gruntów odpowiedniej wartości poza obrębem pola górniczego według szczegółowych przepisów, które określi rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych oraz Sprawiedliwości.</u> | |
779 | + <u xml:id="u-87.1" who="#BohdanWilamowski">To nie było wykonywane. „Mogą się ubiegać” to nic nie jest. A poza tym nie było przepisów wykonawczych. Zresztą termin ekspirował 1 października 1947 r.</u> | |
780 | + <u xml:id="u-87.2" who="#BohdanWilamowski">Nowy dekret konkretyzuje, że właścicielom tych nieruchomości, jeżeli zgłoszą wnioski do dnia 30 czerwca 1948 r., będą oddane w drodze zamiany z Państwowych Nieruchomości Ziemskich inne działki odpowiedniej wartości, położone poza obrębem pół górniczych.</u> | |
781 | + <u xml:id="u-87.3" who="#BohdanWilamowski">Jak technicznie to ma być zrobione? Może być działka tańsza i droższa. Dekret przewiduje, że Państwo ma z mocy prawa pierwszeństwo hipoteczne zabezpieczenia nadwyżki wartości na nieruchomości, Po drugie mogą być na tej nieruchomości dotychczasowe prawa osób trzecich. Te osoby trzecie nie mogą być tych praw pozbawione. Automatycznie przenosi się prawa osób trzecich na nowe posiadłości, które właściciele na zamianę od Państwa dostaną.</u> | |
782 | + <u xml:id="u-87.4" who="#BohdanWilamowski">Oczywiście, jeżeli będzie prawo przechodu czy jakieś inne obciążenie przywiązane do tej ziemi, to takiego prawa znieść nie można.</u> | |
783 | + <u xml:id="u-87.5" who="#BohdanWilamowski">Dekret jest słuszny i potrzebny. W imieniu Komisji Przemysłowej wnoszę, żeby Wysoka Izba go zatwierdziła.</u> | |
784 | 784 | </div> |
785 | 785 | <div xml:id="div-88"> |
786 | 786 | <u xml:id="u-88.0" who="#RomanZambrowski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00035-01/header.xml
... | ... | @@ -114,11 +114,15 @@ |
114 | 114 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Sza%C5%82kowski</idno> |
115 | 115 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoDemokratyczne" /> |
116 | 116 | </person> |
117 | - <person xml:id="PosełWilanowski" role="regular"> | |
117 | + <person xml:id="BohdanWilamowski" role="regular"> | |
118 | 118 | <persName> |
119 | 119 | <roleName>Poseł</roleName> |
120 | - <surname>Wilanowski</surname> | |
120 | + <forename>Bohdan</forename> | |
121 | + <surname>Wilamowski</surname> | |
121 | 122 | </persName> |
123 | + <sex value="M" /> | |
124 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Wilamowski</idno> | |
125 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
122 | 126 | </person> |
123 | 127 | <person xml:id="MieczysławWągrowski" role="regular"> |
124 | 128 | <persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00035-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -239,13 +239,13 @@ |
239 | 239 | <u xml:id="u-22.8" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Wilanowskiemu.</u> |
240 | 240 | </div> |
241 | 241 | <div xml:id="div-23"> |
242 | - <u xml:id="u-23.0" who="#PosełWilanowski">Dekret z 5 września 1947 r. dotyczy organizacji i zakresu działania władz administracji morskiej. Przy stanowieniu tego dekretu wyzyskano doświadczenia organizacyjne państw morskich, mających tradycje w tej dziedzinie, oraz wzięto pod uwagę stosunki polskie. Przepis jest nowoczesny, nie budzi żadnych zastrzeżeń i reguluje sprawę organizacji administracji morskiej w ten sposób, że może ona dać najlepsze rezultaty.</u> | |
243 | - <u xml:id="u-23.1" who="#PosełWilanowski">Dlatego imieniem Komisji Morskiej mam zaszczyt wnieść o zatwierdzenie tego dekretu.</u> | |
244 | - <u xml:id="u-23.2" who="#PosełWilanowski">Jeżeli chodzi o następny dekret dotyczący statków morskich, to ustawa z 28 maja 1920 r. w art. 6 przewidywała, że statki morskie — prócz obowiązków przewidzianych w innych ustawach — mają obowiązek utrzymywania na statkach załogi polskiej. Załogę polską należy rozumieć w ten sposób, że co najmniej oficerów i marynarzy musi być obywatelami polskimi. Był dopuszczony wyjątek od tego przepisu dopóki nie zdołamy zorganizować własnego aparatu ludzkiego, który będzie mógł służbę na statkach wykonywać. Następnie ustawa z dnia 10 marca 1932 r. przewidywała, że wyjątki od tego przepisu o obowiązkowej polskości załogi na statkach polskich są dopuszczalne w ciągu 10 lat w stosunku do dalekomorskich statków rybackich, z tym, że Rada Ministrów może to przedłużyć o 5 lat. W ten sposób 10 marca 1942 r. wygasł przepis, który ewentualnie — gdyby nawet traktować, że mógł być przedłużony na lat 5, obowiązywałaby do 10 marca 1947 r. i w takim razie można byłoby dopuścić ten stan rzeczy, jeśli chodzi o załogi cudzoziemskie. Stan ex lex trwał do września 1947 r. 12 września 1947 r. ten stan ex lex zakończył się i teraz znowu przez okres 5 lat dopuszczeni są jeszcze obcy marynarze na statkach polskich. Muszę zaznaczyć, że należy wyrazić nadzieję, że nasze szkoły morskie, które zostały teraz powołane, wyszkolą należycie odpowiedni materiał ludzki i aczkolwiek nigdy szowinistami nie byliśmy i nie jesteśmy, to chcielibyśmy, żeby statki polskie miały polskich marynarzy. Wydaje się, że to nasze pragnienie zostanie spełnione i prawdopodobnie dłużej terminu tego nie trzeba będzie prolongować.</u> | |
245 | - <u xml:id="u-23.3" who="#PosełWilanowski">W imieniu Komisji Morskiej wnoszę o zatwierdzenie tego dekretu.</u> | |
246 | - <u xml:id="u-23.4" who="#PosełWilanowski">Trzeci jest dekret z dnia 28 października 1947 r. o utworzeniu Morskiego Instytutu Rybackiego. W związku z tym, że mamy ponad 500 km wybrzeża, powstała konieczność wyodrębnienia spraw dotyczących rybołówstwa morskiego i powołania specjalnej instytucji, która by mogła lepiej, w sposób nie biurokratyczny, nie jak ciężka maszyna, ale właśnie jak najlepiej te rzeczy załatwiać.</u> | |
247 | - <u xml:id="u-23.5" who="#PosełWilanowski">W tym celu został powołany Morski Instytut Rybacki, do którego kompetencji należy prowadzenie prac naukowo-badawczych, współdziałanie w akcji osiedleńczej rybaków oraz wykonywanie zadań zleconych przez Ministerstwo Żeglugi. Siedzibą tymczasową jest Gdynia z tym, że na stałą siedzibę zostało wybrane przez ustawodawcę miasto Kołobrzeg. W związku z rozbudową Kołobrzega prawdopodobnie będzie można w niedługim czasie zrealizować przepis dekretu i przenieść siedzibę Morskiego Instytutu Rybackiego do tego miasta.</u> | |
248 | - <u xml:id="u-23.6" who="#PosełWilanowski">W stosunku do powyższego dekretu nie ma żadnych zastrzeżeń i wobec tego w imieniu Komisji Morskiej i Handlu Zagranicznego mam zaszczyt prosić o zatwierdzenie go.</u> | |
242 | + <u xml:id="u-23.0" who="#BohdanWilamowski">Dekret z 5 września 1947 r. dotyczy organizacji i zakresu działania władz administracji morskiej. Przy stanowieniu tego dekretu wyzyskano doświadczenia organizacyjne państw morskich, mających tradycje w tej dziedzinie, oraz wzięto pod uwagę stosunki polskie. Przepis jest nowoczesny, nie budzi żadnych zastrzeżeń i reguluje sprawę organizacji administracji morskiej w ten sposób, że może ona dać najlepsze rezultaty.</u> | |
243 | + <u xml:id="u-23.1" who="#BohdanWilamowski">Dlatego imieniem Komisji Morskiej mam zaszczyt wnieść o zatwierdzenie tego dekretu.</u> | |
244 | + <u xml:id="u-23.2" who="#BohdanWilamowski">Jeżeli chodzi o następny dekret dotyczący statków morskich, to ustawa z 28 maja 1920 r. w art. 6 przewidywała, że statki morskie — prócz obowiązków przewidzianych w innych ustawach — mają obowiązek utrzymywania na statkach załogi polskiej. Załogę polską należy rozumieć w ten sposób, że co najmniej oficerów i marynarzy musi być obywatelami polskimi. Był dopuszczony wyjątek od tego przepisu dopóki nie zdołamy zorganizować własnego aparatu ludzkiego, który będzie mógł służbę na statkach wykonywać. Następnie ustawa z dnia 10 marca 1932 r. przewidywała, że wyjątki od tego przepisu o obowiązkowej polskości załogi na statkach polskich są dopuszczalne w ciągu 10 lat w stosunku do dalekomorskich statków rybackich, z tym, że Rada Ministrów może to przedłużyć o 5 lat. W ten sposób 10 marca 1942 r. wygasł przepis, który ewentualnie — gdyby nawet traktować, że mógł być przedłużony na lat 5, obowiązywałaby do 10 marca 1947 r. i w takim razie można byłoby dopuścić ten stan rzeczy, jeśli chodzi o załogi cudzoziemskie. Stan ex lex trwał do września 1947 r. 12 września 1947 r. ten stan ex lex zakończył się i teraz znowu przez okres 5 lat dopuszczeni są jeszcze obcy marynarze na statkach polskich. Muszę zaznaczyć, że należy wyrazić nadzieję, że nasze szkoły morskie, które zostały teraz powołane, wyszkolą należycie odpowiedni materiał ludzki i aczkolwiek nigdy szowinistami nie byliśmy i nie jesteśmy, to chcielibyśmy, żeby statki polskie miały polskich marynarzy. Wydaje się, że to nasze pragnienie zostanie spełnione i prawdopodobnie dłużej terminu tego nie trzeba będzie prolongować.</u> | |
245 | + <u xml:id="u-23.3" who="#BohdanWilamowski">W imieniu Komisji Morskiej wnoszę o zatwierdzenie tego dekretu.</u> | |
246 | + <u xml:id="u-23.4" who="#BohdanWilamowski">Trzeci jest dekret z dnia 28 października 1947 r. o utworzeniu Morskiego Instytutu Rybackiego. W związku z tym, że mamy ponad 500 km wybrzeża, powstała konieczność wyodrębnienia spraw dotyczących rybołówstwa morskiego i powołania specjalnej instytucji, która by mogła lepiej, w sposób nie biurokratyczny, nie jak ciężka maszyna, ale właśnie jak najlepiej te rzeczy załatwiać.</u> | |
247 | + <u xml:id="u-23.5" who="#BohdanWilamowski">W tym celu został powołany Morski Instytut Rybacki, do którego kompetencji należy prowadzenie prac naukowo-badawczych, współdziałanie w akcji osiedleńczej rybaków oraz wykonywanie zadań zleconych przez Ministerstwo Żeglugi. Siedzibą tymczasową jest Gdynia z tym, że na stałą siedzibę zostało wybrane przez ustawodawcę miasto Kołobrzeg. W związku z rozbudową Kołobrzega prawdopodobnie będzie można w niedługim czasie zrealizować przepis dekretu i przenieść siedzibę Morskiego Instytutu Rybackiego do tego miasta.</u> | |
248 | + <u xml:id="u-23.6" who="#BohdanWilamowski">W stosunku do powyższego dekretu nie ma żadnych zastrzeżeń i wobec tego w imieniu Komisji Morskiej i Handlu Zagranicznego mam zaszczyt prosić o zatwierdzenie go.</u> | |
249 | 249 | </div> |
250 | 250 | <div xml:id="div-24"> |
251 | 251 | <u xml:id="u-24.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt do głosu się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00045-01/header.xml
... | ... | @@ -24,11 +24,15 @@ |
24 | 24 | <profileDesc> |
25 | 25 | <particDesc> |
26 | 26 | <listPerson> |
27 | - <person xml:id="PosełAffa" role="regular"> | |
27 | + <person xml:id="LudwikAffaStefaniak" role="regular"> | |
28 | 28 | <persName> |
29 | 29 | <roleName>Poseł</roleName> |
30 | - <surname>Affa</surname> | |
30 | + <forename>Ludwik</forename> | |
31 | + <surname>Affa-Stefaniak</surname> | |
31 | 32 | </persName> |
33 | + <sex value="M" /> | |
34 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Ludwik_Affa</idno> | |
35 | + <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaSocjalistyczna" /> | |
32 | 36 | </person> |
33 | 37 | <person xml:id="JerzyAlbrecht" role="regular"> |
34 | 38 | <persName> |
... | ... | @@ -79,12 +83,15 @@ |
79 | 83 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Gesing</idno> |
80 | 84 | <affiliation role="member" ref="#PolskieStronnictwoLudowe" /> |
81 | 85 | </person> |
82 | - <person xml:id="JanuszPoseł" role="regular"> | |
86 | + <person xml:id="StanisławJanusz" role="regular"> | |
83 | 87 | <persName> |
84 | - <forename>Janusz</forename> | |
85 | - <surname>Poseł</surname> | |
88 | + <roleName>Poseł</roleName> | |
89 | + <forename>Stanisław</forename> | |
90 | + <surname>Janusz</surname> | |
86 | 91 | </persName> |
87 | 92 | <sex value="M" /> |
93 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Janusz</idno> | |
94 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
88 | 95 | </person> |
89 | 96 | <person xml:id="JerzyJodłowski" role="regular"> |
90 | 97 | <persName> |
... | ... | @@ -285,6 +292,10 @@ |
285 | 292 | </person> |
286 | 293 | </listPerson> |
287 | 294 | <listOrg> |
295 | + <org xml:id="PolskaPartiaSocjalistyczna" role="parliamentaryGroup"> | |
296 | + <orgName full="yes">Polska Partia Socjalistyczna</orgName> | |
297 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Partia_Socjalistyczna</idno> | |
298 | + </org> | |
288 | 299 | <org xml:id="PolskaPartiaRobotnicza" role="parliamentaryGroup"> |
289 | 300 | <orgName full="yes">Polska Partia Robotnicza</orgName> |
290 | 301 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Partia_Robotnicza</idno> |
... | ... | @@ -301,10 +312,6 @@ |
301 | 312 | <orgName full="yes">Stronnictwo Demokratyczne</orgName> |
302 | 313 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stronnictwo_Demokratyczne</idno> |
303 | 314 | </org> |
304 | - <org xml:id="PolskaPartiaSocjalistyczna" role="parliamentaryGroup"> | |
305 | - <orgName full="yes">Polska Partia Socjalistyczna</orgName> | |
306 | - <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Partia_Socjalistyczna</idno> | |
307 | - </org> | |
308 | 315 | </listOrg> |
309 | 316 | </particDesc> |
310 | 317 | </profileDesc> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00045-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -211,21 +211,21 @@ |
211 | 211 | <u xml:id="u-14.8" who="#StanisławSzwalbe">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Affie.</u> |
212 | 212 | </div> |
213 | 213 | <div xml:id="div-15"> |
214 | - <u xml:id="u-15.0" who="#PosełAffa">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Prawniczej i Regulaminowej mam zaszczyt przedstawić do zatwierdzenia dekrety objęte drukiem nr 308.</u> | |
215 | - <u xml:id="u-15.1" who="#PosełAffa">Dekret z dnia 3 kwietnia 1948 r. o zmianie wymiaru kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego wprowadza bardzo istotne uzupełnienie do art. 5 starego dekretu z dnia 31 sierpnia 1944 r. Dotychczas można było przy zbrodni z art. 1 p. 2, tzn. działaniu na rzecz władzy niemieckiej przez wskazanie lub ujęcie ze szkodą dla osób prześladowanych przez okupanta, wymierzyć jedynie karę śmierci. Obecnie sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, jeżeli zachodzą szczególne okoliczności łagodzące, a nie tylko działanie pod wpływem groźby, rozkazu lub nakazu. Oczywiście, że zastosowanie tego przepisu zależy od swobodnej oceny sądu.</u> | |
216 | - <u xml:id="u-15.2" who="#PosełAffa">Ponadto dekret ten uzupełnia art. 10 w ten sposób, że dopuszczalne jest wznowienie postępowania na niekorzyść oskarżonego nie tylko z przyczyn wskazanych w art. 600 kodeksu postępowania karnego, lecz także wtedy, gdy po wydaniu wyroku ujawnią się nowe fakty lub dowody nieznane przedtem i stwierdzające, że oskarżony jest winien lub że skazano go za przestępstwo lżejsze niż to, które popełnił. Jednakże wznowienie postępowania w podanym trybie może nastąpić tylko w przeciągu 5 lat od uprawomocnienia się wyroku. Przy wyrokach już uprawomocnionych termin 5-letni liczy się od dnia ogłoszenia niniejszego dekretu.</u> | |
217 | - <u xml:id="u-15.3" who="#PosełAffa">Komisja uznając celowość i potrzebę nowelizacji dekretu postanowiła na posiedzeniu odbytym w dniu 31 maja 1948 r. jednogłośnie przedstawić powyższy dekret Wysokiemu Sejmowi do zatwierdzenia.</u> | |
218 | - <u xml:id="u-15.4" who="#PosełAffa">Drugi dekret z dnia 3 kwietnia 1948 r. o zmianie dekretu z dnia 6 czerwca 1945 o mocy obowiązującej orzeczeń sądowych wydanych w okresie okupacji niemieckiej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, wprowadza dodatkowy art. 16, regulujący postępowanie przed Sądem Najwyższym w sprawach cywilnych, w których środki odwoławcze zostały do tego Sądu wniesione przed dniem 22 lipca 1944 r. Sprawy te zawiesza się z mocy samego prawa, chyba że zostały już wyznaczone terminy rozpraw, albo zostały po powyższej dacie złożone wnioski o ich rozpoznanie. Co do spraw w ten sposób zawieszonych może każdy uczestnik postępowania złożyć do dnia 31 grudnia 1951 r. pisemny wniosek o podjęcie postępowania, a jeżeli wniosek taki nie wpłynie, Sąd Najwyższy umorzy postępowanie, co pociąga za sobą uprawomocnienie się zaskarżonego orzeczenia.</u> | |
219 | - <u xml:id="u-15.5" who="#PosełAffa">Komisja również i ten wniosek uznała za celowy i wnosi o zatwierdzenie dekretu.</u> | |
220 | - <u xml:id="u-15.6" who="#PosełAffa">Dekret trzeci z dn. 21 kwietnia 1948 r. o zmianie prawa o sądach obywatelskich przewiduje, że w zasadzie w każdej gminie wiejskiej i miejskiej ma być utworzony sąd obywatelski, jednakowoż Minister Sprawiedliwości może utworzyć jeden sąd dla kilku gmin, a w większych gminach miejskich może istnieć kilka okręgów sądów obywatelskich.</u> | |
221 | - <u xml:id="u-15.7" who="#PosełAffa">Kto może być sędzią obywatelskim, mówi nam art. 3. Może nim być osoba, która posiada obywatelstwo polskie, korzysta z pełni praw cywilnych i obywatelskich, mieszka co najmniej od roku w okręgu tego sądu, jest nieskazitelnego charakteru, skończyła lat 30 i włada językiem polskim w słowie i piśmie.</u> | |
222 | - <u xml:id="u-15.8" who="#PosełAffa">Sprawa pełnomocników została w ten sposób uregulowana, że mogą nimi być tylko współuczestnicy sprawy oraz rodzice, małżonek, rodzeństwo lub dzieci strony.</u> | |
223 | - <u xml:id="u-15.9" who="#PosełAffa">To samo ograniczenie dotyczy obrońców oskarżonego z wyboru, a obrońcą z urzędu może być osoba, wyznaczona przez sędziego obywatelskiego spośród mieszkańców danego okręgu sądu obywatelskiego. Wynika z tego, że adwokaci nie mogą występować przed sądami obywatelskimi.</u> | |
224 | - <u xml:id="u-15.10" who="#PosełAffa">Wreszcie zasługuje jeszcze na wzmiankę przepis, iż w gminach wiejskich sędzia obywatelski prowadzi księgę umów, w której mieszkańcy okręgu mogą sporządzać akty i umowy, z wyłączeniem oczywiście takich przedmiotów, dla których wymagana jest forma notarialna.</u> | |
225 | - <u xml:id="u-15.11" who="#PosełAffa">Wprowadzone nowe przepisy nie budzą żadnych zastrzeżeń, dlatego wnoszę o zatwierdzenie dekretu, Wreszcie dekret z dnia 26 kwietnia 1948 r. o podwyższeniu grzywien, kar pieniężnych, kar porządkowych i nawiązek, wprowadza dla grzywien, kar pieniężnych i nawiązek przewidzianych w przepisach prawa materialnego i formalnego przed dniem 5 września 1939, mnożnik 50, przy czym obojętne jest, czy do wymierzania powołane są władze sądowe czy administracyjne, Ten sam mnożnik obowiązuje przy ustalaniu rodzaju czynu karalnego, czy chodzi o występek, czy o wykroczenie, i ustalaniu właściwości władzy administracyjnej do orzekania za takie czyny.</u> | |
226 | - <u xml:id="u-15.12" who="#PosełAffa">Władze administracyjne mogą w drodze nakazu karnego nakładać grzywny do 1000 zł, a w drodze doraźnego nakazu karnego do 500 zł, Kara za występek nie może być niższa od 250 zł, za wykroczenie nie niższa od 50 zł, Na podkreślenie zasługuje ponadto przepis, że w przypadku zamiany grzywny na karę pozbawienia wolności przyjmuje się jeden dzień więzienia za równoważnik grzywny od 100 do 500 zł, a jeden dzień aresztu za równoważnik grzywny od 50 do 250 zł.</u> | |
227 | - <u xml:id="u-15.13" who="#PosełAffa">Dekret ten obejmuje również czyny popełnione przed jego wejściem w życie.</u> | |
228 | - <u xml:id="u-15.14" who="#PosełAffa">Również i ten dekret nacechowany jest celowością i potrzebą życia codziennego, gdyż warunki gospodarcze się zmieniły, a zatem mnożnik musiał być ustalony inny, niż przewidywała poprzednia ustawa. Wnoszę zatem o zatwierdzenie przez Wysoki Sejm tego dekretu.</u> | |
214 | + <u xml:id="u-15.0" who="#LudwikAffaStefaniak">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Prawniczej i Regulaminowej mam zaszczyt przedstawić do zatwierdzenia dekrety objęte drukiem nr 308.</u> | |
215 | + <u xml:id="u-15.1" who="#LudwikAffaStefaniak">Dekret z dnia 3 kwietnia 1948 r. o zmianie wymiaru kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego wprowadza bardzo istotne uzupełnienie do art. 5 starego dekretu z dnia 31 sierpnia 1944 r. Dotychczas można było przy zbrodni z art. 1 p. 2, tzn. działaniu na rzecz władzy niemieckiej przez wskazanie lub ujęcie ze szkodą dla osób prześladowanych przez okupanta, wymierzyć jedynie karę śmierci. Obecnie sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, jeżeli zachodzą szczególne okoliczności łagodzące, a nie tylko działanie pod wpływem groźby, rozkazu lub nakazu. Oczywiście, że zastosowanie tego przepisu zależy od swobodnej oceny sądu.</u> | |
216 | + <u xml:id="u-15.2" who="#LudwikAffaStefaniak">Ponadto dekret ten uzupełnia art. 10 w ten sposób, że dopuszczalne jest wznowienie postępowania na niekorzyść oskarżonego nie tylko z przyczyn wskazanych w art. 600 kodeksu postępowania karnego, lecz także wtedy, gdy po wydaniu wyroku ujawnią się nowe fakty lub dowody nieznane przedtem i stwierdzające, że oskarżony jest winien lub że skazano go za przestępstwo lżejsze niż to, które popełnił. Jednakże wznowienie postępowania w podanym trybie może nastąpić tylko w przeciągu 5 lat od uprawomocnienia się wyroku. Przy wyrokach już uprawomocnionych termin 5-letni liczy się od dnia ogłoszenia niniejszego dekretu.</u> | |
217 | + <u xml:id="u-15.3" who="#LudwikAffaStefaniak">Komisja uznając celowość i potrzebę nowelizacji dekretu postanowiła na posiedzeniu odbytym w dniu 31 maja 1948 r. jednogłośnie przedstawić powyższy dekret Wysokiemu Sejmowi do zatwierdzenia.</u> | |
218 | + <u xml:id="u-15.4" who="#LudwikAffaStefaniak">Drugi dekret z dnia 3 kwietnia 1948 r. o zmianie dekretu z dnia 6 czerwca 1945 o mocy obowiązującej orzeczeń sądowych wydanych w okresie okupacji niemieckiej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, wprowadza dodatkowy art. 16, regulujący postępowanie przed Sądem Najwyższym w sprawach cywilnych, w których środki odwoławcze zostały do tego Sądu wniesione przed dniem 22 lipca 1944 r. Sprawy te zawiesza się z mocy samego prawa, chyba że zostały już wyznaczone terminy rozpraw, albo zostały po powyższej dacie złożone wnioski o ich rozpoznanie. Co do spraw w ten sposób zawieszonych może każdy uczestnik postępowania złożyć do dnia 31 grudnia 1951 r. pisemny wniosek o podjęcie postępowania, a jeżeli wniosek taki nie wpłynie, Sąd Najwyższy umorzy postępowanie, co pociąga za sobą uprawomocnienie się zaskarżonego orzeczenia.</u> | |
219 | + <u xml:id="u-15.5" who="#LudwikAffaStefaniak">Komisja również i ten wniosek uznała za celowy i wnosi o zatwierdzenie dekretu.</u> | |
220 | + <u xml:id="u-15.6" who="#LudwikAffaStefaniak">Dekret trzeci z dn. 21 kwietnia 1948 r. o zmianie prawa o sądach obywatelskich przewiduje, że w zasadzie w każdej gminie wiejskiej i miejskiej ma być utworzony sąd obywatelski, jednakowoż Minister Sprawiedliwości może utworzyć jeden sąd dla kilku gmin, a w większych gminach miejskich może istnieć kilka okręgów sądów obywatelskich.</u> | |
221 | + <u xml:id="u-15.7" who="#LudwikAffaStefaniak">Kto może być sędzią obywatelskim, mówi nam art. 3. Może nim być osoba, która posiada obywatelstwo polskie, korzysta z pełni praw cywilnych i obywatelskich, mieszka co najmniej od roku w okręgu tego sądu, jest nieskazitelnego charakteru, skończyła lat 30 i włada językiem polskim w słowie i piśmie.</u> | |
222 | + <u xml:id="u-15.8" who="#LudwikAffaStefaniak">Sprawa pełnomocników została w ten sposób uregulowana, że mogą nimi być tylko współuczestnicy sprawy oraz rodzice, małżonek, rodzeństwo lub dzieci strony.</u> | |
223 | + <u xml:id="u-15.9" who="#LudwikAffaStefaniak">To samo ograniczenie dotyczy obrońców oskarżonego z wyboru, a obrońcą z urzędu może być osoba, wyznaczona przez sędziego obywatelskiego spośród mieszkańców danego okręgu sądu obywatelskiego. Wynika z tego, że adwokaci nie mogą występować przed sądami obywatelskimi.</u> | |
224 | + <u xml:id="u-15.10" who="#LudwikAffaStefaniak">Wreszcie zasługuje jeszcze na wzmiankę przepis, iż w gminach wiejskich sędzia obywatelski prowadzi księgę umów, w której mieszkańcy okręgu mogą sporządzać akty i umowy, z wyłączeniem oczywiście takich przedmiotów, dla których wymagana jest forma notarialna.</u> | |
225 | + <u xml:id="u-15.11" who="#LudwikAffaStefaniak">Wprowadzone nowe przepisy nie budzą żadnych zastrzeżeń, dlatego wnoszę o zatwierdzenie dekretu, Wreszcie dekret z dnia 26 kwietnia 1948 r. o podwyższeniu grzywien, kar pieniężnych, kar porządkowych i nawiązek, wprowadza dla grzywien, kar pieniężnych i nawiązek przewidzianych w przepisach prawa materialnego i formalnego przed dniem 5 września 1939, mnożnik 50, przy czym obojętne jest, czy do wymierzania powołane są władze sądowe czy administracyjne, Ten sam mnożnik obowiązuje przy ustalaniu rodzaju czynu karalnego, czy chodzi o występek, czy o wykroczenie, i ustalaniu właściwości władzy administracyjnej do orzekania za takie czyny.</u> | |
226 | + <u xml:id="u-15.12" who="#LudwikAffaStefaniak">Władze administracyjne mogą w drodze nakazu karnego nakładać grzywny do 1000 zł, a w drodze doraźnego nakazu karnego do 500 zł, Kara za występek nie może być niższa od 250 zł, za wykroczenie nie niższa od 50 zł, Na podkreślenie zasługuje ponadto przepis, że w przypadku zamiany grzywny na karę pozbawienia wolności przyjmuje się jeden dzień więzienia za równoważnik grzywny od 100 do 500 zł, a jeden dzień aresztu za równoważnik grzywny od 50 do 250 zł.</u> | |
227 | + <u xml:id="u-15.13" who="#LudwikAffaStefaniak">Dekret ten obejmuje również czyny popełnione przed jego wejściem w życie.</u> | |
228 | + <u xml:id="u-15.14" who="#LudwikAffaStefaniak">Również i ten dekret nacechowany jest celowością i potrzebą życia codziennego, gdyż warunki gospodarcze się zmieniły, a zatem mnożnik musiał być ustalony inny, niż przewidywała poprzednia ustawa. Wnoszę zatem o zatwierdzenie przez Wysoki Sejm tego dekretu.</u> | |
229 | 229 | </div> |
230 | 230 | <div xml:id="div-16"> |
231 | 231 | <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławSzwalbe">Czy życzy sobie kto zabrać głos w sprawie zreferowanych dekretów? Nikt głosu nie żąda. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u> |
... | ... | @@ -434,11 +434,11 @@ |
434 | 434 | <u xml:id="u-38.3" who="#StanisławSzwalbe">Przystępujemy do punktu 18 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnej o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 kwietnia 1948 r. w sprawie dostosowania do warunków powstałych w związku z wojną zasad postępowania z dnia 31 lipca 1920 r. o scalaniu gruntów. (Dz. U. R. P. nr 21, poz. 144) (druk nr 317). Głos ma sprawozdawca poseł Janusz.</u> |
435 | 435 | </div> |
436 | 436 | <div xml:id="div-39"> |
437 | - <u xml:id="u-39.0" who="#JanuszPoseł">Wysoka Izbo! Dekret o scalaniu gruntów chłopskich z dnia 14 kwietnia 1948 r., który mam referować, został zatwierdzony przez Komisję Rolną. Jednak parę uwag chciałbym dorzucić w sprawie doniosłości tego dzieła.</u> | |
438 | - <u xml:id="u-39.1" who="#JanuszPoseł">Sprawa scaleniowa na naszych ziemiach polskich już od kilkudziesięciu lat zaprzątała umysły różnych polityków i społeczników, dążących do poprawy bytu mas chłopskich. Z tego powodu w różnych punktach kraju zaczęło scalenie powoli stawiać kroki, aż sprawa ta doczekała się reformy rolnej, a z nią włączenia olbrzymich obszarów do parcelacji. Również przesiedlenie na ziemie odzyskane spowodowało potrzebę uregulowania gospodarstw chłopskich, by nie w kilku lub kilkunastu miejscach rolnik posiadał parcelę i tym samym rozbity warsztat prac powodował niedogodności i stratę czasu w pracy chłopskiej, a nieraz kompletną niemożliwość prowadzenia jako tako gospodarki.</u> | |
439 | - <u xml:id="u-39.2" who="#JanuszPoseł">Obecnie Rząd ludowy, mając na uwadze dobro wsi i chłopa, stawia przed Sejmem dekret o scaleniu gospodarstw chłopskich, by tym samym ulżyć w pracy szerokich mas, a my, posłowie, uznajemy, iż przez scalenie gruntów otworzy się brama, przez którą w jadą do chłopa różne maszyny rolnicze, a z nimi dobrobyt i ulżenie w pracy oraz zysk na czasie.</u> | |
440 | - <u xml:id="u-39.3" who="#JanuszPoseł">Chłop zorganizowany w spółdzielni maszynowej w Związku Samopomocy Chłopskiej, z jednej strony mając trochę oddechu w swoich zajęciach, z drugiej zaś widząc owoce techniki, zapragnie gremialnie dążyć do oświaty, do tej twórczyni ogólnego dobra ludzkości. Z maszyną na roli, oświatą i organizacją chłopów przyjdzie klęska dla wszystkich czarodziei, kpiących w ordynarny sposób jeszcze gdzieniegdzie z chłopskiej biedy, głoszących swoją oklepaną tezę: „Jak ci chłopie tu na ziemi bieda, to w niebo patrz”. My tym wszystkim bez wyjątku panom teraz każemy w niebo patrzeć, gdyż całą ziemię w Polsce różnego systemu dziedzicom zabraliśmy i orzemy, siejemy, a teraz będziemy scalać, i zanim dokończymy naszego dzieła scalenia i komasacji, to problem wielkich majątków u nas w kraju nie będzie już istniał. Pozostaną jedynie tylko uregulowane majątki państwowe jako doświadczalne bazy rolnicze i jedyny właściciel ziemski — chłop, nie pracujący na różnych dziedziców, chłop, który w najbliższych latach przekształci ziemię ojczystą w piękny ogród, a wioski nasze w piękne osiedla i we wzorowe gospodarstwa. Taki los zgotuje im chłop wraz z robotnikiem, gdyż ten, jak dotychczas w reformie rolnej mu pomagał, tak i teraz da mu maszyny, by chłopu lżej było w pracy na roli, by mocniej głowę i bary trzymał do góry. Rolnik zaś da płody wyżywienia ludowi pracującemu w miastach, fabrykach, tworząc wieczny sojusz chłopsko-robotniczy dla potężnej i szczęśliwej Polski ludowej.</u> | |
441 | - <u xml:id="u-39.4" who="#JanuszPoseł">Po tych moich wyjaśnieniach, w paru zdaniach naświetlających sprawę scalenia gruntów, proszę Wysoką Izbę w imieniu Komisji Rolnej o zatwierdzenie dekretu w brzmieniu ogłoszonym.</u> | |
437 | + <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławJanusz">Wysoka Izbo! Dekret o scalaniu gruntów chłopskich z dnia 14 kwietnia 1948 r., który mam referować, został zatwierdzony przez Komisję Rolną. Jednak parę uwag chciałbym dorzucić w sprawie doniosłości tego dzieła.</u> | |
438 | + <u xml:id="u-39.1" who="#StanisławJanusz">Sprawa scaleniowa na naszych ziemiach polskich już od kilkudziesięciu lat zaprzątała umysły różnych polityków i społeczników, dążących do poprawy bytu mas chłopskich. Z tego powodu w różnych punktach kraju zaczęło scalenie powoli stawiać kroki, aż sprawa ta doczekała się reformy rolnej, a z nią włączenia olbrzymich obszarów do parcelacji. Również przesiedlenie na ziemie odzyskane spowodowało potrzebę uregulowania gospodarstw chłopskich, by nie w kilku lub kilkunastu miejscach rolnik posiadał parcelę i tym samym rozbity warsztat prac powodował niedogodności i stratę czasu w pracy chłopskiej, a nieraz kompletną niemożliwość prowadzenia jako tako gospodarki.</u> | |
439 | + <u xml:id="u-39.2" who="#StanisławJanusz">Obecnie Rząd ludowy, mając na uwadze dobro wsi i chłopa, stawia przed Sejmem dekret o scaleniu gospodarstw chłopskich, by tym samym ulżyć w pracy szerokich mas, a my, posłowie, uznajemy, iż przez scalenie gruntów otworzy się brama, przez którą w jadą do chłopa różne maszyny rolnicze, a z nimi dobrobyt i ulżenie w pracy oraz zysk na czasie.</u> | |
440 | + <u xml:id="u-39.3" who="#StanisławJanusz">Chłop zorganizowany w spółdzielni maszynowej w Związku Samopomocy Chłopskiej, z jednej strony mając trochę oddechu w swoich zajęciach, z drugiej zaś widząc owoce techniki, zapragnie gremialnie dążyć do oświaty, do tej twórczyni ogólnego dobra ludzkości. Z maszyną na roli, oświatą i organizacją chłopów przyjdzie klęska dla wszystkich czarodziei, kpiących w ordynarny sposób jeszcze gdzieniegdzie z chłopskiej biedy, głoszących swoją oklepaną tezę: „Jak ci chłopie tu na ziemi bieda, to w niebo patrz”. My tym wszystkim bez wyjątku panom teraz każemy w niebo patrzeć, gdyż całą ziemię w Polsce różnego systemu dziedzicom zabraliśmy i orzemy, siejemy, a teraz będziemy scalać, i zanim dokończymy naszego dzieła scalenia i komasacji, to problem wielkich majątków u nas w kraju nie będzie już istniał. Pozostaną jedynie tylko uregulowane majątki państwowe jako doświadczalne bazy rolnicze i jedyny właściciel ziemski — chłop, nie pracujący na różnych dziedziców, chłop, który w najbliższych latach przekształci ziemię ojczystą w piękny ogród, a wioski nasze w piękne osiedla i we wzorowe gospodarstwa. Taki los zgotuje im chłop wraz z robotnikiem, gdyż ten, jak dotychczas w reformie rolnej mu pomagał, tak i teraz da mu maszyny, by chłopu lżej było w pracy na roli, by mocniej głowę i bary trzymał do góry. Rolnik zaś da płody wyżywienia ludowi pracującemu w miastach, fabrykach, tworząc wieczny sojusz chłopsko-robotniczy dla potężnej i szczęśliwej Polski ludowej.</u> | |
441 | + <u xml:id="u-39.4" who="#StanisławJanusz">Po tych moich wyjaśnieniach, w paru zdaniach naświetlających sprawę scalenia gruntów, proszę Wysoką Izbę w imieniu Komisji Rolnej o zatwierdzenie dekretu w brzmieniu ogłoszonym.</u> | |
442 | 442 | <u xml:id="u-39.5" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
443 | 443 | </div> |
444 | 444 | <div xml:id="div-40"> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00053-01/header.xml
... | ... | @@ -126,7 +126,6 @@ |
126 | 126 | <persName> |
127 | 127 | <roleName>Poseł</roleName> |
128 | 128 | <forename>Jan</forename> |
129 | - <forename /> | |
130 | 129 | <surname>Palczewski</surname> |
131 | 130 | </persName> |
132 | 131 | <sex value="M" /> |
... | ... | @@ -177,11 +176,15 @@ |
177 | 176 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Jaszczukowa</idno> |
178 | 177 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoDemokratyczne" /> |
179 | 178 | </person> |
180 | - <person xml:id="PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz" role="guest"> | |
179 | + <person xml:id="JózefCyrankiewicz" role="regular"> | |
181 | 180 | <persName> |
182 | 181 | <roleName>Prezes Rady Ministrów ob.</roleName> |
182 | + <forename>Józef</forename> | |
183 | 183 | <surname>Cyrankiewicz</surname> |
184 | 184 | </persName> |
185 | + <sex value="M" /> | |
186 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Cyrankiewicz</idno> | |
187 | + <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaSocjalistyczna" /> | |
185 | 188 | </person> |
186 | 189 | <person xml:id="komentarz" role="commentator"> |
187 | 190 | <persName>komentarz</persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00053-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -39,46 +39,46 @@ |
39 | 39 | </div> |
40 | 40 | <div xml:id="div-3"> |
41 | 41 | <u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami)</u> |
42 | - <u xml:id="u-3.1" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Wysoka Izbo! W imieniu Rządu przedkładam Wysokiej Izbie projekt ustawy o zmianach w organizacji naczelnych władz gospodarki, narodowej. Do ustawy tej Rząd przywiązuje wielkie znaczenie. Ustawa ta ma bowiem na celu przystosować organizację naczelnych władz gospodarki narodowej, a więc organizację kierownictwa naszej gospodarki, do tych głębokich strukturalnych zmian, które zaszły i zachodzą w naszej ekonomice, i do wielkich zadań stojących w tej dziedzinie przed nami.</u> | |
43 | - <u xml:id="u-3.2" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Podstawowym elementem przedłożonego projektu ustawy jest postanowienie o zniesieniu urzędu Ministra Przemysłu i Handlu i o utworzeniu na miejsce znoszonego Ministerstwa Przemysłu i Handlu sześciu ministerstw, w tej liczbie czterech ministerstw, mających sprawować gestię nad przemysłem (Ministerstwo Górnictwa i Energetyki, Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego, Ministerstwo Przemysłu Lekkiego, Ministerstwo Przemysłu Rolnego i Spożywczego), oraz dwóch ministerstw, powołanych do sprawowania gestii nad handlem (Ministerstwo Handlu Wewnętrznego, Ministerstwo Handlu Zagranicznego).</u> | |
44 | - <u xml:id="u-3.3" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Jak widać, proponowane zmiany idą bardzo daleko. Jakie są przyczyny, które spowodowały Rząd do przedłożenia Sejmowi projektu ustawy, przewidującej tak daleko idące zmiany w organizacji naczelnych władz gospodarczych?</u> | |
45 | - <u xml:id="u-3.4" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Jak wiadomo Ministerstwo Przemysłu i Handlu zostało utworzone niespełna dwa lata temu, w przededniu tak zwanej bitwy o handel. Ówczesna sytuacja, która charakteryzowała się niemal nieistnieniem elementów detalicznego handlu państwowego, licznymi i poważnymi niedomaganiami w strukturze i działalności spółdzielczości, brakiem dostatecznej sieci organizacyj, przysposobionych do handlu zagranicznego i wreszcie trudnym okresem odbudowy przemysłu, wymagała skupienia całości gestii w zakresie przemysłu jak i handlu wewnętrznego i zagranicznego w rękach jednego urzędu.</u> | |
46 | - <u xml:id="u-3.5" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">To skupienie było tym bardziej potrzebne, że mieliśmy wtedy do czynienia ze wzmożonym atakiem elementów kapitalistycznych na naszą gospodarkę — atakiem, wyrażającym się w podniesionej fali spekulacyjnej, atakiem, który nie będąc w porę odparowany, mógł wyrządzić poważne szkody naszej gospodarce i silnie zahamować jej rozwój.</u> | |
47 | - <u xml:id="u-3.6" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Trzeba stwierdzić, że skupienie całości gestii w zakresie przemysłu oraz handlu wewnętrznego i zagranicznego w rękach jednego urzędu okazało się celowe i Ministerstwo Przemysłu i Handlu postawione przed nim zadania wypełniło.</u> | |
48 | - <u xml:id="u-3.7" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Tak więc w przemyśle został zakończony proces odbudowy, produkcja poważnie przekroczyła poziom przedwojenny, podniosła się znacznie wydajność pracy, przemysłowi nadano określone formy organizacyjne, poczyniono znaczne kroki w kierunku uporządkowania systemu płac i wreszcie silnie podniesiono rentowność przemysłu, który stał się jednym z głównych źródeł akumulacji dochodu narodowego.</u> | |
49 | - <u xml:id="u-3.8" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Tak więc rozwinął się bardzo znacznie handel państwowy wewnętrzny, zajmując wraz ze spółdzielczością decydujące miejsce w obrocie hurtowym i osiągając poważny wpływ w obrocie detalicznym, rozwinęła się bardzo znacznie spółdzielczość i przeprowadzono słuszną reorganizację jej struktury, a wreszcie poddano silnej kontroli elementy kapitalistyczne w handlu, uniemożliwiając im hamowanie naszego rozwoju gospodarczego i podważanie stabilności cen.</u> | |
50 | - <u xml:id="u-3.9" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">I wreszcie silnie rozwinął się nasz handel zagraniczny, powiększając swoje obroty od czasu powstania Ministerstwa Przemysłu i Handlu z górą dwu i półkrotnie, rozszerzyły się nasze więzy gospodarcze ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej, zostały przebite nowe drogi kontaktów z zagranicą.</u> | |
51 | - <u xml:id="u-3.10" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Nowe zadania, które stoją obecnie przed naszą gospodarką, wymagają jednak nowych form organizacyjnym. W obecnej chwili skupianie całości gestii w zakresie przemysłu i handlu w rękach jednego urzędu nie byłoby już ani celowe, ani wskazane. Rozwój naszego życia gospodarczego spowodował bardzo znaczny rozrost aparatu Ministerstwa Przemysłu i Handlu tak, że w chwili obecnej Ministerstwo Przemysłu i Handlu obejmuje 25 departamentów, kieruje 20 centralnymi zarządami przemysłu, a za ich pośrednictwem 682 zjednoczeniami i przedsiębiorstwami wielozakładowymi, kieruje pracą 16 dyrekcji przemysłu miejscowego, 17 central zaopatrzenia, 21 instytutów naukowo-badawczych w przemyśle, 23 centralnych przedsiębiorstw handlu wewnętrznego i 33 handlu zagranicznego, czuwa nad rozwojem i kierunkiem działalności handlu spółdzielczego, jest nadrzędną instytucją administracyjną 16 wojewódzkich wydziałów przemysłu i handlu. Jasnym jest, że kierownictwo gospodarką przy pomocy tak wielkiego aparatu, skupionego w jednym urzędzie, nastręcza wiele trudności.</u> | |
52 | - <u xml:id="u-3.11" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Nie wyczerpuje, to jednak w całości motywów, skłaniających Rząd do projektowanej reorganizacji naczelnych władz gospodarki narodowej.</u> | |
53 | - <u xml:id="u-3.12" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Jeżeli chodzi o przemysł, to obecnie po uporządkowaniu zagadnienia form organizacyjnych, systemu finansowego, systemu płac i zakończenia okresu odbudowy — punkt ciężkości przesuwa się na zagadnienia techniczne i zagadnienia doboru kadr. Kierować zaś technicznie i personalnie całością olbrzymiego kompleksu przemysłu państwowego z jednego urzędu staje się obecnie niemożliwe. Kierownictwo techniczne i personalne wymaga określonej specjalizacji organizacyjnej i pewnego zróżnicowania metod.</u> | |
54 | - <u xml:id="u-3.13" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Dlatego projekt ustawy przewiduje jednocześnie ze zniesieniem urzędu Ministra Przemysłu i Handlu stworzenie 4 wyspecjalizowanych ministerstw przemysłowych, które zdolne będą kierować podległymi im przemysłami nie tylko w zakresie ogólnej polityki gospodarczej, finansowej i społecznej, nie tylko w zakresie tworzenia form organizacyjnych, ale również pod względem technicznym i pod względem ścisłej opieki i kontroli nad doborem i wysuwaniem kadr w podległych zakładach.</u> | |
55 | - <u xml:id="u-3.14" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Olbrzymie są w tym zakresie zadania naszej gospodarki uspołecznionej. Przemysł nasz wkroczył w okres, kiedy odbudowa została zakończona, kiedy następuje rozbudowa istniejących zakładów i budowa od podstaw nowych przedsiębiorstw przemysłowych. Jasnym jest, że w tym okresie od słusznego rozwiązania ważnych zagadnień technicznych, od właściwego wprowadzenia zmian i ulepszeń w procesie technologicznym, od właściwego wykorzystywania powstającej kosztem wielkich sum inwestycyjnych nowej techniki, od ciągłego i nieustannego rozwoju i postępu techniki zależy bardzo wiele.</u> | |
56 | - <u xml:id="u-3.15" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Nowe formy kierownictwa przemysłem państwowym pozwolą jednocześnie przez przybliżenie kierownictwa do zakładów pracy na jeszcze lepsze niż dotychczas wykorzystanie inicjatywy, energii i wynalazczości klasy robotniczej, Nowe formy kierownictwa przemysłu stworzą jeszcze lepszą aniżeli dotychczas możliwość prowadzenia właściwej polityki w zakresie kadr, słusznego rozstawienia ludzi na właściwych stanowiskach, wysuwania robotników i robotnic na kierownicze stanowiska w przemyśle socjalistycznym oraz najbardziej efektownego i pełnego wykorzystania intelegencji technicznej.</u> | |
57 | - <u xml:id="u-3.16" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Projekt ustawy stanowi równocześnie dalszy krok w stworzeniu jednolitości zarządzania wszystkimi gałęziami przemysłu państwowego, a to przez przekazanie zarządu monopolami produkcyjnymi (tytoniowy, spirytusowy, zapałczany, solny) do właściwych ministerstw przemysłowych. Myślimy też, że stworzenie bardziej celowej w obecnym etapie organizacji władz naczelnych pozwoli skutecznie kontynuować walkę przeciw elementom biurokratyzmu w aparacie administracyjnym i gospodarczym.</u> | |
58 | - <u xml:id="u-3.17" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Oto przyczyny, dla których Rząd projektuje utworzenie czterech ministerstw przemysłowych, powołanych do wyspecjalizowanego kierowania coraz bardziej rosnącym przemysłem państwowym. Jeżeli chodzi o handel, to zadania stojące przed odpowiednim działem zarządu państwowego są niewątpliwie bardzo wielkie i nieproste. Wciąż rosnący udział gospodarki socjalistycznej w handlu i współistnienie jej z handlem prywatnym wymagają stałej działalności Rządu i czujnej opieki. Rząd zdaje sobie sprawę ze znaczenia, jakie dla zaopatrzenia szerokich mas pracujących posiada właściwa organizacja spraw dystrybucji i dlatego uważa za konieczne wydzielenie tego kompleksu zagadnień w specjalny dział zarządu państwowego oraz powierzenie kierownictwa tymi sprawami oddzielnemu Ministerstwu Handlu Wewnętrznego.</u> | |
59 | - <u xml:id="u-3.18" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">W dziedzinie handlu zagranicznego również coraz wyraźniej rysuje się konieczność dalszej specjalizacji i dalszego pogłębienia metod kierownictwa. Sprawa wciąż rosnącego udziału Polski na rynku handlu światowego w dziedzinie eksportu i importu oraz zacieśnienia współpracy między Polską a ZSRR i państwami demokracji ludowej, która znalazła swój widomy wyraz w powołaniu Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, wymagają stworzenia odpowiednich form organizacyjnych i kierownictwa w postaci odrębnego Ministerstwa Handlu Zagranicznego.</u> | |
60 | - <u xml:id="u-3.19" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Oto przyczyna, dla której Rząd projektuje utworzenie dwóch ministerstw handlowych, powołanych do kierowania całokształtem wciąż rosnącego handlu wewnętrznego i zagranicznego. Dalszym elementem przedłożonego przez Rząd Wysokiej Izbie projektu ustawy jest stworzenie specjalnego urzędu, obejmującego swym zakresem działania sprawy szkolenia i przysposobienia zawodowego dla potrzeb gospodarki narodowej. Takim urzędem ma się stać Centralny Urząd Szkolenia Zawodowego. Obejmuje on swym zakresem działania całokształt prac szkolenia i przysposobienia zawodowego w dziedzinie gospodarki z wyjątkiem rolnictwa i wyższego szkolnictwa a to ze względu na specyfikę tych wyłączonych działów. Centralny Urząd Szkolenia Zawodowego skupi więc w swym ręku kierownictwo sprawą ogromnej wagi dla dalszego rozwoju naszej gospodarki narodowej, do niego bowiem należeć będzie jednolite kierownictwo całokształtem spraw średniego wykształcenia technicznego oraz przysposobienia technicznego i zawodowego. Szkolnictwo zawodowe było dotychczas rozbite pomiędzy kilka resortów, w szczególności między Ministerstwo Przemysłu i Handlu i Ministerstwo Oświaty. Obecnie znajdzie się ono, wyjąwszy rolnictwo, w zakresie działania jednego centralnego i wyspecjalizowanego urzędu. Będzie to niewątpliwie krok naprzód w przygotowaniu nowych kwalifikowanych kadr klasy robotniczej, technicznego i zawodowego dokształcenia ludzi pracy w kierunku szybkiego tworzenia średnich kadr technicznych, stanowiących część nowej polskiej inteligencji ludowej. Kadry te będą miały decydujące znaczenie dla wykonania wielkich zadań, jakie przed polską klasą robotniczą, przed całym społeczeństwem postawił 6-letni plan zbudowania podstaw socjalizmu.</u> | |
61 | - <u xml:id="u-3.20" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Trzecim elementem w projekcie ustawy, który Rząd przedkłada Sejmowi, jest nowe rozwiązanie zagadnienia koordynacji działalności wszystkich działów zarządu państwowego w dziedzinie gospodarki narodowej. Zagadnienie to staje się tym ważniejsze, że przecież na miejsce Ministerstwa Przemysłu i Handlu — jednego ministerstwa powstaje 6 nowych resortów gospodarczych. Jednolite, planowe kierownictwo gospodarką narodową, stanowiące istotną charakterystyczną cechę gospodarki sektora uspołecznionego, wymaga zharmonizowanej działalności wszystkich gałęzi zarządu państwowego. To zharmonizowanie działalności wszystkich gałęzi zarządu państwowego musi być zapewnione przede wszystkim w dwóch płaszczyznach: w płaszczyźnie planowania gospodarczego i w płaszczyźnie wykonania planu. Dotychczas funkcje te należały bezpośrednio do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, do Centralnego Urzędu Planowania i w znacznym stopniu do Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Nowe zadania resortów gospodarczych i nowe ich formy organizacyjne wymagają nowego rozwiązania problemu w tych obu płaszczyznach. Rząd widzi właściwe rozwiązanie w stworzeniu Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego jako silnej, centralnej instytucji planującej i koordynującej.</u> | |
62 | - <u xml:id="u-3.21" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Najważniejsze zadania tej instytucji określone zostały w projekcie ustawy następująco:</u> | |
63 | - <u xml:id="u-3.22" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">1) Kierownictwo całokształtem spraw państwowego planowania gospodarczego, w szczególności:</u> | |
64 | - <u xml:id="u-3.23" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">a) opracowywanie narodowych planów gospodarczych,</u> | |
65 | - <u xml:id="u-3.24" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">b) nadzór nad planowaniem gospodarczym wszystkich działów zarządu państwowego;</u> | |
66 | - <u xml:id="u-3.25" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">2) Koordynowanie gospodarczej działalności wszystkich działów zarządu państwowego, w szczególności w zakresie:</u> | |
67 | - <u xml:id="u-3.26" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">a) organizacji przedsiębiorstw państwowych, przedsiębiorstw państwowo-spółdzielczych i central spółdzielczo-państwowych,</u> | |
68 | - <u xml:id="u-3.27" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">b) ogólnych zasad kształtowania cen,</u> | |
69 | - <u xml:id="u-3.28" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">c) ogólnej polityki płac,</u> | |
70 | - <u xml:id="u-3.29" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">d) wykonania planu finansowego;</u> | |
71 | - <u xml:id="u-3.30" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">3) Kierownictwo sprawami planu technicznego w gospodarce narodowej i współpracy technicznej z zagranicą;</u> | |
72 | - <u xml:id="u-3.31" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">4) Kontrola wykonania narodowych planów gospodarczych.</u> | |
73 | - <u xml:id="u-3.32" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Utworzenie Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego łączy się ściśle pod względem rzeczowym i strukturalnym z czwartym podstawowym elementem przedłożonego przez Rząd projektu, a mianowicie z zagadnieniem prawnego uregulowania instytucji Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.</u> | |
74 | - <u xml:id="u-3.33" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Wiadomo, że Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów jako organ Rządu do kierowania gospodarką narodową powstał już w pierwszym okresie po wyzwoleniu. Działalność jego była i jest bardzo wszechstronna i powiedzieć można, że instytucja ta odegrała bardzo ważną i pozytywną rolę w systemie kierownictwa naszą gospodarką narodową. Tym niemniej powołanie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, mimo jego charakteru ośrodka dyspozycyjnego w najważniejszych sprawach gospodarczych, nie było dotąd uregulowane ustawowo, lecz opierało się wyłącznie na uchwale Rady Ministrów. Wydaje nam się, że należy ustawowo uregulować działalność tej instytucji.</u> | |
75 | - <u xml:id="u-3.34" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów jest według projektu ustawy organem Rządu, podlega więc Radzie Ministrów, a cały skład jego ponosi pełną odpowiedzialność przed Sejmem.</u> | |
76 | - <u xml:id="u-3.35" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Projekt ustawy stanowi, że na czele Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów stoi jeden z członków Rządu, powołany przez Prezydenta Rzeczypospolitej na wniosek Premiera.</u> | |
77 | - <u xml:id="u-3.36" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Przewodniczącym Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego powinien być, zdaniem Rządu, z urzędu przewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów jako najwyższego organu Rządu do kierowania gospodarką narodową. Pozwoli to Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów bezpośrednio nadawać kierunek pracom Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego.</u> | |
78 | - <u xml:id="u-3.37" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Pracami Komitetu kierować będą przewodniczący i jego zastępcy: Przewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów ma bowiem mieć czterech zastępców w osobach: Ministra Skarbu, Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych oraz dwu równorzędnych. ministrom zastępców przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego. Dlaczego tak być powinno, tłumaczy się bez trudu. Minister Skarbu pełni funkcje zastępcy przewodniczącego, bo jest kierownikiem polityki finansowej, Minister Rolnictwa i Reform Rolnych — jako kierownik niezmiernie dla naszej gospodarki narodowej ważnego działu zarządu państwowego, zastępcy przewodniczącego Państwowej Komisji. Planowania Gospodarczego — jako ci, którzy bezpośrednio kierują pracami w zakresie koordynacji i planowania pod nadzorem Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i przewodniczącego Komitetu. Ponadto regulamin uchwalony przez Radę Ministrów ustali, jacy ministrowie wejdą w skład Komitetu i jakie będą formy udziału w pracach Komitetu przedstaw cieli centralnych organizacyj zawodowych, gospodarczych i społecznych, a więc Komisji Centralnej Związków Zawodowych, Centralnego Związku Spółdzielczego i Związku Samopomocy Chłopskiej.</u> | |
79 | - <u xml:id="u-3.38" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Wnosząc ten projekt ustawy o zmianach w organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej, Rząd prosi zarazem o upoważnienie do wprowadzenia w życie nowej organizacji w terminie najdalej 3 miesięcy, albowiem pewnego rozłożenia w czasie wymaga opracowanie statutów nowej instytucji i ministerstw oraz ścisłe rozgraniczenie ich właściwości.</u> | |
80 | - <u xml:id="u-3.39" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Oto są, Wysoka Izbo, podstawowe myśli przedłożonego przez Rząd projektu ustawy. Wydaje nam się, że nie można nie doceniać organizacyjno-politycznego znaczenia proponowanych zmian w strukturze naczelnych władz gospodarki narodowej. Nowa organizacja jest wyciągnięciem wniosków z nieustannego rozwoju sektora socjalistycznego w naszej gospodarce, jest stworzeniem podstawy organizacyjnej do skutecznego wykonania planu 6-letniego.</u> | |
81 | - <u xml:id="u-3.40" who="#PrezesRadyMinistrówobCyrankiewicz">Rząd uważa, że projekt ustawy stwarza zasadnicze zręby organizacji, która najlepiej, najefektywniej i najoszczędniej pozwoli zrealizować wielkie zadania, postawione przed klasą robotniczą, przed chłopami i inteligencją pracującą, przez historyczne uchwały Kongresu Jedności Robotniczej.</u> | |
42 | + <u xml:id="u-3.1" who="#JózefCyrankiewicz">Wysoka Izbo! W imieniu Rządu przedkładam Wysokiej Izbie projekt ustawy o zmianach w organizacji naczelnych władz gospodarki, narodowej. Do ustawy tej Rząd przywiązuje wielkie znaczenie. Ustawa ta ma bowiem na celu przystosować organizację naczelnych władz gospodarki narodowej, a więc organizację kierownictwa naszej gospodarki, do tych głębokich strukturalnych zmian, które zaszły i zachodzą w naszej ekonomice, i do wielkich zadań stojących w tej dziedzinie przed nami.</u> | |
43 | + <u xml:id="u-3.2" who="#JózefCyrankiewicz">Podstawowym elementem przedłożonego projektu ustawy jest postanowienie o zniesieniu urzędu Ministra Przemysłu i Handlu i o utworzeniu na miejsce znoszonego Ministerstwa Przemysłu i Handlu sześciu ministerstw, w tej liczbie czterech ministerstw, mających sprawować gestię nad przemysłem (Ministerstwo Górnictwa i Energetyki, Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego, Ministerstwo Przemysłu Lekkiego, Ministerstwo Przemysłu Rolnego i Spożywczego), oraz dwóch ministerstw, powołanych do sprawowania gestii nad handlem (Ministerstwo Handlu Wewnętrznego, Ministerstwo Handlu Zagranicznego).</u> | |
44 | + <u xml:id="u-3.3" who="#JózefCyrankiewicz">Jak widać, proponowane zmiany idą bardzo daleko. Jakie są przyczyny, które spowodowały Rząd do przedłożenia Sejmowi projektu ustawy, przewidującej tak daleko idące zmiany w organizacji naczelnych władz gospodarczych?</u> | |
45 | + <u xml:id="u-3.4" who="#JózefCyrankiewicz">Jak wiadomo Ministerstwo Przemysłu i Handlu zostało utworzone niespełna dwa lata temu, w przededniu tak zwanej bitwy o handel. Ówczesna sytuacja, która charakteryzowała się niemal nieistnieniem elementów detalicznego handlu państwowego, licznymi i poważnymi niedomaganiami w strukturze i działalności spółdzielczości, brakiem dostatecznej sieci organizacyj, przysposobionych do handlu zagranicznego i wreszcie trudnym okresem odbudowy przemysłu, wymagała skupienia całości gestii w zakresie przemysłu jak i handlu wewnętrznego i zagranicznego w rękach jednego urzędu.</u> | |
46 | + <u xml:id="u-3.5" who="#JózefCyrankiewicz">To skupienie było tym bardziej potrzebne, że mieliśmy wtedy do czynienia ze wzmożonym atakiem elementów kapitalistycznych na naszą gospodarkę — atakiem, wyrażającym się w podniesionej fali spekulacyjnej, atakiem, który nie będąc w porę odparowany, mógł wyrządzić poważne szkody naszej gospodarce i silnie zahamować jej rozwój.</u> | |
47 | + <u xml:id="u-3.6" who="#JózefCyrankiewicz">Trzeba stwierdzić, że skupienie całości gestii w zakresie przemysłu oraz handlu wewnętrznego i zagranicznego w rękach jednego urzędu okazało się celowe i Ministerstwo Przemysłu i Handlu postawione przed nim zadania wypełniło.</u> | |
48 | + <u xml:id="u-3.7" who="#JózefCyrankiewicz">Tak więc w przemyśle został zakończony proces odbudowy, produkcja poważnie przekroczyła poziom przedwojenny, podniosła się znacznie wydajność pracy, przemysłowi nadano określone formy organizacyjne, poczyniono znaczne kroki w kierunku uporządkowania systemu płac i wreszcie silnie podniesiono rentowność przemysłu, który stał się jednym z głównych źródeł akumulacji dochodu narodowego.</u> | |
49 | + <u xml:id="u-3.8" who="#JózefCyrankiewicz">Tak więc rozwinął się bardzo znacznie handel państwowy wewnętrzny, zajmując wraz ze spółdzielczością decydujące miejsce w obrocie hurtowym i osiągając poważny wpływ w obrocie detalicznym, rozwinęła się bardzo znacznie spółdzielczość i przeprowadzono słuszną reorganizację jej struktury, a wreszcie poddano silnej kontroli elementy kapitalistyczne w handlu, uniemożliwiając im hamowanie naszego rozwoju gospodarczego i podważanie stabilności cen.</u> | |
50 | + <u xml:id="u-3.9" who="#JózefCyrankiewicz">I wreszcie silnie rozwinął się nasz handel zagraniczny, powiększając swoje obroty od czasu powstania Ministerstwa Przemysłu i Handlu z górą dwu i półkrotnie, rozszerzyły się nasze więzy gospodarcze ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej, zostały przebite nowe drogi kontaktów z zagranicą.</u> | |
51 | + <u xml:id="u-3.10" who="#JózefCyrankiewicz">Nowe zadania, które stoją obecnie przed naszą gospodarką, wymagają jednak nowych form organizacyjnym. W obecnej chwili skupianie całości gestii w zakresie przemysłu i handlu w rękach jednego urzędu nie byłoby już ani celowe, ani wskazane. Rozwój naszego życia gospodarczego spowodował bardzo znaczny rozrost aparatu Ministerstwa Przemysłu i Handlu tak, że w chwili obecnej Ministerstwo Przemysłu i Handlu obejmuje 25 departamentów, kieruje 20 centralnymi zarządami przemysłu, a za ich pośrednictwem 682 zjednoczeniami i przedsiębiorstwami wielozakładowymi, kieruje pracą 16 dyrekcji przemysłu miejscowego, 17 central zaopatrzenia, 21 instytutów naukowo-badawczych w przemyśle, 23 centralnych przedsiębiorstw handlu wewnętrznego i 33 handlu zagranicznego, czuwa nad rozwojem i kierunkiem działalności handlu spółdzielczego, jest nadrzędną instytucją administracyjną 16 wojewódzkich wydziałów przemysłu i handlu. Jasnym jest, że kierownictwo gospodarką przy pomocy tak wielkiego aparatu, skupionego w jednym urzędzie, nastręcza wiele trudności.</u> | |
52 | + <u xml:id="u-3.11" who="#JózefCyrankiewicz">Nie wyczerpuje, to jednak w całości motywów, skłaniających Rząd do projektowanej reorganizacji naczelnych władz gospodarki narodowej.</u> | |
53 | + <u xml:id="u-3.12" who="#JózefCyrankiewicz">Jeżeli chodzi o przemysł, to obecnie po uporządkowaniu zagadnienia form organizacyjnych, systemu finansowego, systemu płac i zakończenia okresu odbudowy — punkt ciężkości przesuwa się na zagadnienia techniczne i zagadnienia doboru kadr. Kierować zaś technicznie i personalnie całością olbrzymiego kompleksu przemysłu państwowego z jednego urzędu staje się obecnie niemożliwe. Kierownictwo techniczne i personalne wymaga określonej specjalizacji organizacyjnej i pewnego zróżnicowania metod.</u> | |
54 | + <u xml:id="u-3.13" who="#JózefCyrankiewicz">Dlatego projekt ustawy przewiduje jednocześnie ze zniesieniem urzędu Ministra Przemysłu i Handlu stworzenie 4 wyspecjalizowanych ministerstw przemysłowych, które zdolne będą kierować podległymi im przemysłami nie tylko w zakresie ogólnej polityki gospodarczej, finansowej i społecznej, nie tylko w zakresie tworzenia form organizacyjnych, ale również pod względem technicznym i pod względem ścisłej opieki i kontroli nad doborem i wysuwaniem kadr w podległych zakładach.</u> | |
55 | + <u xml:id="u-3.14" who="#JózefCyrankiewicz">Olbrzymie są w tym zakresie zadania naszej gospodarki uspołecznionej. Przemysł nasz wkroczył w okres, kiedy odbudowa została zakończona, kiedy następuje rozbudowa istniejących zakładów i budowa od podstaw nowych przedsiębiorstw przemysłowych. Jasnym jest, że w tym okresie od słusznego rozwiązania ważnych zagadnień technicznych, od właściwego wprowadzenia zmian i ulepszeń w procesie technologicznym, od właściwego wykorzystywania powstającej kosztem wielkich sum inwestycyjnych nowej techniki, od ciągłego i nieustannego rozwoju i postępu techniki zależy bardzo wiele.</u> | |
56 | + <u xml:id="u-3.15" who="#JózefCyrankiewicz">Nowe formy kierownictwa przemysłem państwowym pozwolą jednocześnie przez przybliżenie kierownictwa do zakładów pracy na jeszcze lepsze niż dotychczas wykorzystanie inicjatywy, energii i wynalazczości klasy robotniczej, Nowe formy kierownictwa przemysłu stworzą jeszcze lepszą aniżeli dotychczas możliwość prowadzenia właściwej polityki w zakresie kadr, słusznego rozstawienia ludzi na właściwych stanowiskach, wysuwania robotników i robotnic na kierownicze stanowiska w przemyśle socjalistycznym oraz najbardziej efektownego i pełnego wykorzystania intelegencji technicznej.</u> | |
57 | + <u xml:id="u-3.16" who="#JózefCyrankiewicz">Projekt ustawy stanowi równocześnie dalszy krok w stworzeniu jednolitości zarządzania wszystkimi gałęziami przemysłu państwowego, a to przez przekazanie zarządu monopolami produkcyjnymi (tytoniowy, spirytusowy, zapałczany, solny) do właściwych ministerstw przemysłowych. Myślimy też, że stworzenie bardziej celowej w obecnym etapie organizacji władz naczelnych pozwoli skutecznie kontynuować walkę przeciw elementom biurokratyzmu w aparacie administracyjnym i gospodarczym.</u> | |
58 | + <u xml:id="u-3.17" who="#JózefCyrankiewicz">Oto przyczyny, dla których Rząd projektuje utworzenie czterech ministerstw przemysłowych, powołanych do wyspecjalizowanego kierowania coraz bardziej rosnącym przemysłem państwowym. Jeżeli chodzi o handel, to zadania stojące przed odpowiednim działem zarządu państwowego są niewątpliwie bardzo wielkie i nieproste. Wciąż rosnący udział gospodarki socjalistycznej w handlu i współistnienie jej z handlem prywatnym wymagają stałej działalności Rządu i czujnej opieki. Rząd zdaje sobie sprawę ze znaczenia, jakie dla zaopatrzenia szerokich mas pracujących posiada właściwa organizacja spraw dystrybucji i dlatego uważa za konieczne wydzielenie tego kompleksu zagadnień w specjalny dział zarządu państwowego oraz powierzenie kierownictwa tymi sprawami oddzielnemu Ministerstwu Handlu Wewnętrznego.</u> | |
59 | + <u xml:id="u-3.18" who="#JózefCyrankiewicz">W dziedzinie handlu zagranicznego również coraz wyraźniej rysuje się konieczność dalszej specjalizacji i dalszego pogłębienia metod kierownictwa. Sprawa wciąż rosnącego udziału Polski na rynku handlu światowego w dziedzinie eksportu i importu oraz zacieśnienia współpracy między Polską a ZSRR i państwami demokracji ludowej, która znalazła swój widomy wyraz w powołaniu Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, wymagają stworzenia odpowiednich form organizacyjnych i kierownictwa w postaci odrębnego Ministerstwa Handlu Zagranicznego.</u> | |
60 | + <u xml:id="u-3.19" who="#JózefCyrankiewicz">Oto przyczyna, dla której Rząd projektuje utworzenie dwóch ministerstw handlowych, powołanych do kierowania całokształtem wciąż rosnącego handlu wewnętrznego i zagranicznego. Dalszym elementem przedłożonego przez Rząd Wysokiej Izbie projektu ustawy jest stworzenie specjalnego urzędu, obejmującego swym zakresem działania sprawy szkolenia i przysposobienia zawodowego dla potrzeb gospodarki narodowej. Takim urzędem ma się stać Centralny Urząd Szkolenia Zawodowego. Obejmuje on swym zakresem działania całokształt prac szkolenia i przysposobienia zawodowego w dziedzinie gospodarki z wyjątkiem rolnictwa i wyższego szkolnictwa a to ze względu na specyfikę tych wyłączonych działów. Centralny Urząd Szkolenia Zawodowego skupi więc w swym ręku kierownictwo sprawą ogromnej wagi dla dalszego rozwoju naszej gospodarki narodowej, do niego bowiem należeć będzie jednolite kierownictwo całokształtem spraw średniego wykształcenia technicznego oraz przysposobienia technicznego i zawodowego. Szkolnictwo zawodowe było dotychczas rozbite pomiędzy kilka resortów, w szczególności między Ministerstwo Przemysłu i Handlu i Ministerstwo Oświaty. Obecnie znajdzie się ono, wyjąwszy rolnictwo, w zakresie działania jednego centralnego i wyspecjalizowanego urzędu. Będzie to niewątpliwie krok naprzód w przygotowaniu nowych kwalifikowanych kadr klasy robotniczej, technicznego i zawodowego dokształcenia ludzi pracy w kierunku szybkiego tworzenia średnich kadr technicznych, stanowiących część nowej polskiej inteligencji ludowej. Kadry te będą miały decydujące znaczenie dla wykonania wielkich zadań, jakie przed polską klasą robotniczą, przed całym społeczeństwem postawił 6-letni plan zbudowania podstaw socjalizmu.</u> | |
61 | + <u xml:id="u-3.20" who="#JózefCyrankiewicz">Trzecim elementem w projekcie ustawy, który Rząd przedkłada Sejmowi, jest nowe rozwiązanie zagadnienia koordynacji działalności wszystkich działów zarządu państwowego w dziedzinie gospodarki narodowej. Zagadnienie to staje się tym ważniejsze, że przecież na miejsce Ministerstwa Przemysłu i Handlu — jednego ministerstwa powstaje 6 nowych resortów gospodarczych. Jednolite, planowe kierownictwo gospodarką narodową, stanowiące istotną charakterystyczną cechę gospodarki sektora uspołecznionego, wymaga zharmonizowanej działalności wszystkich gałęzi zarządu państwowego. To zharmonizowanie działalności wszystkich gałęzi zarządu państwowego musi być zapewnione przede wszystkim w dwóch płaszczyznach: w płaszczyźnie planowania gospodarczego i w płaszczyźnie wykonania planu. Dotychczas funkcje te należały bezpośrednio do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, do Centralnego Urzędu Planowania i w znacznym stopniu do Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Nowe zadania resortów gospodarczych i nowe ich formy organizacyjne wymagają nowego rozwiązania problemu w tych obu płaszczyznach. Rząd widzi właściwe rozwiązanie w stworzeniu Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego jako silnej, centralnej instytucji planującej i koordynującej.</u> | |
62 | + <u xml:id="u-3.21" who="#JózefCyrankiewicz">Najważniejsze zadania tej instytucji określone zostały w projekcie ustawy następująco:</u> | |
63 | + <u xml:id="u-3.22" who="#JózefCyrankiewicz">1) Kierownictwo całokształtem spraw państwowego planowania gospodarczego, w szczególności:</u> | |
64 | + <u xml:id="u-3.23" who="#JózefCyrankiewicz">a) opracowywanie narodowych planów gospodarczych,</u> | |
65 | + <u xml:id="u-3.24" who="#JózefCyrankiewicz">b) nadzór nad planowaniem gospodarczym wszystkich działów zarządu państwowego;</u> | |
66 | + <u xml:id="u-3.25" who="#JózefCyrankiewicz">2) Koordynowanie gospodarczej działalności wszystkich działów zarządu państwowego, w szczególności w zakresie:</u> | |
67 | + <u xml:id="u-3.26" who="#JózefCyrankiewicz">a) organizacji przedsiębiorstw państwowych, przedsiębiorstw państwowo-spółdzielczych i central spółdzielczo-państwowych,</u> | |
68 | + <u xml:id="u-3.27" who="#JózefCyrankiewicz">b) ogólnych zasad kształtowania cen,</u> | |
69 | + <u xml:id="u-3.28" who="#JózefCyrankiewicz">c) ogólnej polityki płac,</u> | |
70 | + <u xml:id="u-3.29" who="#JózefCyrankiewicz">d) wykonania planu finansowego;</u> | |
71 | + <u xml:id="u-3.30" who="#JózefCyrankiewicz">3) Kierownictwo sprawami planu technicznego w gospodarce narodowej i współpracy technicznej z zagranicą;</u> | |
72 | + <u xml:id="u-3.31" who="#JózefCyrankiewicz">4) Kontrola wykonania narodowych planów gospodarczych.</u> | |
73 | + <u xml:id="u-3.32" who="#JózefCyrankiewicz">Utworzenie Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego łączy się ściśle pod względem rzeczowym i strukturalnym z czwartym podstawowym elementem przedłożonego przez Rząd projektu, a mianowicie z zagadnieniem prawnego uregulowania instytucji Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.</u> | |
74 | + <u xml:id="u-3.33" who="#JózefCyrankiewicz">Wiadomo, że Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów jako organ Rządu do kierowania gospodarką narodową powstał już w pierwszym okresie po wyzwoleniu. Działalność jego była i jest bardzo wszechstronna i powiedzieć można, że instytucja ta odegrała bardzo ważną i pozytywną rolę w systemie kierownictwa naszą gospodarką narodową. Tym niemniej powołanie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, mimo jego charakteru ośrodka dyspozycyjnego w najważniejszych sprawach gospodarczych, nie było dotąd uregulowane ustawowo, lecz opierało się wyłącznie na uchwale Rady Ministrów. Wydaje nam się, że należy ustawowo uregulować działalność tej instytucji.</u> | |
75 | + <u xml:id="u-3.34" who="#JózefCyrankiewicz">Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów jest według projektu ustawy organem Rządu, podlega więc Radzie Ministrów, a cały skład jego ponosi pełną odpowiedzialność przed Sejmem.</u> | |
76 | + <u xml:id="u-3.35" who="#JózefCyrankiewicz">Projekt ustawy stanowi, że na czele Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów stoi jeden z członków Rządu, powołany przez Prezydenta Rzeczypospolitej na wniosek Premiera.</u> | |
77 | + <u xml:id="u-3.36" who="#JózefCyrankiewicz">Przewodniczącym Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego powinien być, zdaniem Rządu, z urzędu przewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów jako najwyższego organu Rządu do kierowania gospodarką narodową. Pozwoli to Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów bezpośrednio nadawać kierunek pracom Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego.</u> | |
78 | + <u xml:id="u-3.37" who="#JózefCyrankiewicz">Pracami Komitetu kierować będą przewodniczący i jego zastępcy: Przewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów ma bowiem mieć czterech zastępców w osobach: Ministra Skarbu, Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych oraz dwu równorzędnych. ministrom zastępców przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego. Dlaczego tak być powinno, tłumaczy się bez trudu. Minister Skarbu pełni funkcje zastępcy przewodniczącego, bo jest kierownikiem polityki finansowej, Minister Rolnictwa i Reform Rolnych — jako kierownik niezmiernie dla naszej gospodarki narodowej ważnego działu zarządu państwowego, zastępcy przewodniczącego Państwowej Komisji. Planowania Gospodarczego — jako ci, którzy bezpośrednio kierują pracami w zakresie koordynacji i planowania pod nadzorem Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i przewodniczącego Komitetu. Ponadto regulamin uchwalony przez Radę Ministrów ustali, jacy ministrowie wejdą w skład Komitetu i jakie będą formy udziału w pracach Komitetu przedstaw cieli centralnych organizacyj zawodowych, gospodarczych i społecznych, a więc Komisji Centralnej Związków Zawodowych, Centralnego Związku Spółdzielczego i Związku Samopomocy Chłopskiej.</u> | |
79 | + <u xml:id="u-3.38" who="#JózefCyrankiewicz">Wnosząc ten projekt ustawy o zmianach w organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej, Rząd prosi zarazem o upoważnienie do wprowadzenia w życie nowej organizacji w terminie najdalej 3 miesięcy, albowiem pewnego rozłożenia w czasie wymaga opracowanie statutów nowej instytucji i ministerstw oraz ścisłe rozgraniczenie ich właściwości.</u> | |
80 | + <u xml:id="u-3.39" who="#JózefCyrankiewicz">Oto są, Wysoka Izbo, podstawowe myśli przedłożonego przez Rząd projektu ustawy. Wydaje nam się, że nie można nie doceniać organizacyjno-politycznego znaczenia proponowanych zmian w strukturze naczelnych władz gospodarki narodowej. Nowa organizacja jest wyciągnięciem wniosków z nieustannego rozwoju sektora socjalistycznego w naszej gospodarce, jest stworzeniem podstawy organizacyjnej do skutecznego wykonania planu 6-letniego.</u> | |
81 | + <u xml:id="u-3.40" who="#JózefCyrankiewicz">Rząd uważa, że projekt ustawy stwarza zasadnicze zręby organizacji, która najlepiej, najefektywniej i najoszczędniej pozwoli zrealizować wielkie zadania, postawione przed klasą robotniczą, przed chłopami i inteligencją pracującą, przez historyczne uchwały Kongresu Jedności Robotniczej.</u> | |
82 | 82 | <u xml:id="u-3.41" who="#komentarz">(Oklaski.)</u> |
83 | 83 | </div> |
84 | 84 | <div xml:id="div-4"> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00055-01/header.xml
... | ... | @@ -35,11 +35,15 @@ |
35 | 35 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Micha%C5%82_Grubecki</idno> |
36 | 36 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> |
37 | 37 | </person> |
38 | - <person xml:id="PosełJanus" role="regular"> | |
38 | + <person xml:id="StanisławJanusz" role="regular"> | |
39 | 39 | <persName> |
40 | 40 | <roleName>Poseł</roleName> |
41 | - <surname>Janus</surname> | |
41 | + <forename>Stanisław</forename> | |
42 | + <surname>Janusz</surname> | |
42 | 43 | </persName> |
44 | + <sex value="M" /> | |
45 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Janusz</idno> | |
46 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
43 | 47 | </person> |
44 | 48 | <person xml:id="FeliksJarosz" role="regular"> |
45 | 49 | <persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00055-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -308,9 +308,9 @@ |
308 | 308 | <u xml:id="u-18.4" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Janusowi.</u> |
309 | 309 | </div> |
310 | 310 | <div xml:id="div-19"> |
311 | - <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJanus">Wysoka Izbo! Dekret z dnia 25 października 1948 r. wydany został w celu normowania roszczeń byłych dzierżawców ziemskich z tytułu przejętego przez Państwo inwentarza. Dekret ma na celu wskazanie właściwości władzy w postępowaniu w powyższej sprawie. Dekret ma charakter czysto ramowy i ogólnie tylko wskazuje właściwości władzy i tryb postępowania, pozostawiając szczegółowe unormowanie tego zagadnienia rozporządzeniom wykonawczym Ministrów Rolnictwa i Reform Rolnych, Skarbu oraz Sprawiedliwości.</u> | |
312 | - <u xml:id="u-19.1" who="#PosełJanus">Dekret przyjął zasadę, że wszelkie roszczenia wspomnianych dzierżawców będą rozstrzygane wyłącznie w drodze postępowania administracyjnego, sprawy zaś wszczęte przed sądem przez tych dzierżawców podlegają umorzeniu z mocy samego prawa. Komisja uważa, że takie załatwienie sprawy jest słuszne, gdyż wśród dzierżawców możemy znaleźć różnych bogatych wyzyskiwaczy, z którymi walczymy, z drugiej strony mogą znaleźć się i tacy, których roszczenia będą słuszne. Dlatego orzekanie o tych sprawach pozostawiono Ministrowi Rolnictwa i Reform Rolnych w porozumieniu z Ministrem Skarbu, bowiem ten tryb przy śpieszy zlikwidowanie wszystkich spornych spraw między Skarbem Państwa a dzierżawcami.</u> | |
313 | - <u xml:id="u-19.2" who="#PosełJanus">Proszę przeto Wysoką Izbę w imieniu Komisji Rolnej o zatwierdzenie dekretu w brzmieniu rządowym.</u> | |
311 | + <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławJanusz">Wysoka Izbo! Dekret z dnia 25 października 1948 r. wydany został w celu normowania roszczeń byłych dzierżawców ziemskich z tytułu przejętego przez Państwo inwentarza. Dekret ma na celu wskazanie właściwości władzy w postępowaniu w powyższej sprawie. Dekret ma charakter czysto ramowy i ogólnie tylko wskazuje właściwości władzy i tryb postępowania, pozostawiając szczegółowe unormowanie tego zagadnienia rozporządzeniom wykonawczym Ministrów Rolnictwa i Reform Rolnych, Skarbu oraz Sprawiedliwości.</u> | |
312 | + <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławJanusz">Dekret przyjął zasadę, że wszelkie roszczenia wspomnianych dzierżawców będą rozstrzygane wyłącznie w drodze postępowania administracyjnego, sprawy zaś wszczęte przed sądem przez tych dzierżawców podlegają umorzeniu z mocy samego prawa. Komisja uważa, że takie załatwienie sprawy jest słuszne, gdyż wśród dzierżawców możemy znaleźć różnych bogatych wyzyskiwaczy, z którymi walczymy, z drugiej strony mogą znaleźć się i tacy, których roszczenia będą słuszne. Dlatego orzekanie o tych sprawach pozostawiono Ministrowi Rolnictwa i Reform Rolnych w porozumieniu z Ministrem Skarbu, bowiem ten tryb przy śpieszy zlikwidowanie wszystkich spornych spraw między Skarbem Państwa a dzierżawcami.</u> | |
313 | + <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławJanusz">Proszę przeto Wysoką Izbę w imieniu Komisji Rolnej o zatwierdzenie dekretu w brzmieniu rządowym.</u> | |
314 | 314 | </div> |
315 | 315 | <div xml:id="div-20"> |
316 | 316 | <u xml:id="u-20.0" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt do głosu się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00057-01/header.xml
... | ... | @@ -170,11 +170,15 @@ |
170 | 170 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Wilandt</idno> |
171 | 171 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoPracy" /> |
172 | 172 | </person> |
173 | - <person xml:id="PosełWilanowski" role="regular"> | |
173 | + <person xml:id="BohdanWilamowski" role="regular"> | |
174 | 174 | <persName> |
175 | 175 | <roleName>Poseł</roleName> |
176 | - <surname>Wilanowski</surname> | |
176 | + <forename>Bohdan</forename> | |
177 | + <surname>Wilamowski</surname> | |
177 | 178 | </persName> |
179 | + <sex value="M" /> | |
180 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Wilamowski</idno> | |
181 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
178 | 182 | </person> |
179 | 183 | <person xml:id="CzesławWycech" role="regular"> |
180 | 184 | <persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00057-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -576,9 +576,9 @@ |
576 | 576 | <u xml:id="u-42.13" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Wilanowskiemu.</u> |
577 | 577 | </div> |
578 | 578 | <div xml:id="div-43"> |
579 | - <u xml:id="u-43.0" who="#PosełWilanowski">Dla całości obrotu i normalnej gospodarki konieczne jest nie tylko odtworzenie dawnych rejestrów, ale i ustalenie w rejestrze faktycznego stanu rzeczy. Stąd potrzeba wydania specjalnych przepisów, stąd potrzeba właśnie tej ustawy.</u> | |
580 | - <u xml:id="u-43.1" who="#PosełWilanowski">Zgłoszony przez Rząd projekt ustawy był przedmiotem obrad połączonych Komisyj Morskiej oraz Prawniczej i Regulaminowej. Przyjęte zostały drobne poprawki stylistyczne, nie zmieniające treści projektu.</u> | |
581 | - <u xml:id="u-43.2" who="#PosełWilanowski">Imieniem Komisyj Morskiej oraz Prawniczej i Regulaminowej wnoszę, by Sejm uchwalić raczył projekt ustawy zawarty w druku nr 435 z poprawkami, zamieszczonymi w druku nr 463.</u> | |
579 | + <u xml:id="u-43.0" who="#BohdanWilamowski">Dla całości obrotu i normalnej gospodarki konieczne jest nie tylko odtworzenie dawnych rejestrów, ale i ustalenie w rejestrze faktycznego stanu rzeczy. Stąd potrzeba wydania specjalnych przepisów, stąd potrzeba właśnie tej ustawy.</u> | |
580 | + <u xml:id="u-43.1" who="#BohdanWilamowski">Zgłoszony przez Rząd projekt ustawy był przedmiotem obrad połączonych Komisyj Morskiej oraz Prawniczej i Regulaminowej. Przyjęte zostały drobne poprawki stylistyczne, nie zmieniające treści projektu.</u> | |
581 | + <u xml:id="u-43.2" who="#BohdanWilamowski">Imieniem Komisyj Morskiej oraz Prawniczej i Regulaminowej wnoszę, by Sejm uchwalić raczył projekt ustawy zawarty w druku nr 435 z poprawkami, zamieszczonymi w druku nr 463.</u> | |
582 | 582 | </div> |
583 | 583 | <div xml:id="div-44"> |
584 | 584 | <u xml:id="u-44.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę. Kto zgłasza się do głosu? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00058-01/header.xml
... | ... | @@ -112,11 +112,15 @@ |
112 | 112 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Karol_Tkocz</idno> |
113 | 113 | <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaRobotnicza" /> |
114 | 114 | </person> |
115 | - <person xml:id="PosełWilanowski" role="regular"> | |
115 | + <person xml:id="BohdanWilamowski" role="regular"> | |
116 | 116 | <persName> |
117 | 117 | <roleName>Poseł</roleName> |
118 | - <surname>Wilanowski</surname> | |
118 | + <forename>Bohdan</forename> | |
119 | + <surname>Wilamowski</surname> | |
119 | 120 | </persName> |
121 | + <sex value="M" /> | |
122 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Wilamowski</idno> | |
123 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
120 | 124 | </person> |
121 | 125 | <person xml:id="JanŻerkowski" role="regular"> |
122 | 126 | <persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00058-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -119,22 +119,22 @@ |
119 | 119 | <u xml:id="u-10.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Wilanowskiemu.</u> |
120 | 120 | </div> |
121 | 121 | <div xml:id="div-11"> |
122 | - <u xml:id="u-11.0" who="#PosełWilanowski">Zasadniczą wytyczną rozwoju naszego gospodarstwa narodowego na najbliższą przyszłość jest zbudowanie podstaw socjalizmu. Jest to założenie podstawowe planu 6-letniego. Wykonanie planu o takim założeniu wymaga przebudowy aparatu gospodarczego. Nowe zadania wymagają nowych form organizacyjnych i strukturalnych tegoż aparatu.</u> | |
123 | - <u xml:id="u-11.1" who="#PosełWilanowski">Bankowość polska jest tym członem aparatu gospodarczego, który ma za zadanie dostarczanie środków na wykonanie produkcji, którą planujemy wykonać. Nadto bankowość polska ma za zadanie kontrolę wykonania zaplanowanych procesów gospodarczych.</u> | |
124 | - <u xml:id="u-11.2" who="#PosełWilanowski">Mając tak poważne zadania do spełnienia, bankowość polska wymagała przebudowy, przeorganizowania, dostosowania do wymogów stawianych gospodarstwu narodowemu. I to jest przyczyna zmian organizacyjnych, wprowadzonych dekretem o reformie bankowej z dnia 25 października 1948 r.</u> | |
125 | - <u xml:id="u-11.3" who="#PosełWilanowski">Po odzyskaniu niepodległości podstawowym zadaniem aparatu gospodarczego było jak najszybsze uruchomienie produkcji, umożliwienie wymiany, obsłużenie elementarnych potrzeb w zakresie wytwarzania i spożycia, zaktywizowanie sił wytwórczych naszego kraju.</u> | |
126 | - <u xml:id="u-11.4" who="#PosełWilanowski">Aparat bankowy, jak i cały aparat gospodarczy kraju wchodził w okres powojenny w stanie bądź całkowitego zniszczenia na ziemiach odzyskanych, bądź w stanie szczątkowego istnienia na ziemiach dawnych. Był on zresztą przystosowany do spełniania zadań w innych warunkach gospodarczych d społecznych, był wytworem i był dostosowany do przedwojennych kapitalistycznych stosunków.</u> | |
127 | - <u xml:id="u-11.5" who="#PosełWilanowski">Odbudowa bankowości, jej przebudowa i dostosowanie się do nowych warunków stały się koniecznością. Dekret z dnia 15 stycznia 1945 r. powołuje Narodowy Bank Polski, państwową instytucję emisyjną. Po krakowskiej konferencji zarządów instytucji kredytowych, która się odbyła dnia 10 lutego 1945 r., uruchomiono banki państwowe: Bank Gospodarstwa Krajowego, Państwowy Bank Rolny i Pocztową Kasę Oszczędności; następnie banki spółdzielcze: Bank „Społem” i Centralną Kasę Spółek Rolniczych, wreszcie bańki akcyjne: Bank Handlowy w Warszawie i Bank Związku Spółek Zarobkowych. Uległo zaś faktycznej likwidacji kilkadziesiąt, prawie 100 banków prywatnych, bardzo dużo kantorów wymiany i innych instytucji kredytowych, typowych dla ustroju kapitalistycznego. Została określona rola i zadanie KKO i spółdzielczego aparatu drobnego kredytu.</u> | |
128 | - <u xml:id="u-11.6" who="#PosełWilanowski">Pierwszym zasadniczym krokiem, zdecydowanie określającym kierunek rozwoju bankowości polskiej, była uchwała Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów z dnia 8 lutego 1946 r. w sprawie kontroli finansowej przemysłu. Obok funkcji banku biletowego Narodowemu Bankowi Polskiemu poruczono finansowanie przemysłu państwowego. Uchwała Rady Ministrów w sprawie zasad systemu finansowego z dnia 21 sierpnia 1947 r. usankcjonowała decyzję o podjęciu przez Narodowy Bank Polski bezpośredniego finansowania przemysłu, ustaliła podstawy planowania finansowego, organizacji kredytu i aparatu kredytowego. Sformułowania dotyczące w szczególności planowania finansowego i systemu finansowego przemysłu państwowego wskazały kierunek rozwojowy naszej bankowości.</u> | |
129 | - <u xml:id="u-11.7" who="#PosełWilanowski">Wskazały one kierunek, nie zmieniały jednak jeszcze zasadniczej struktury i organizacji. A potrzeby zmian zarysowały się w szczególności w związku z koniecznością przebudowy Państwa naszego w państwo o ustroju socjalistycznym. Organizacja, która spełniła swą rolę w pierwszej fazie, zaczyna nie odpowiadać nowym potrzebom i zadaniom. Za niewłaściwą koncepcyjnie należało uznać wielotorowość finansowania poszczególnych gałęzi naszej gospodarki narodowej, np. rolnictwo było finansowane przez Państwowy Bank Rolny, przez Bank Gospodarstwa Spółdzielczego poprzez spółdzielnie kredytowe i przez komunalne kasy oszczędności.</u> | |
130 | - <u xml:id="u-11.8" who="#PosełWilanowski">Nadmierna ilość placówek bankowych, reprezentowanych przez oddziały banków centralnych, Banku Gospodarstwa Spółdzielczego, KKO oraz spółdzielni pożyczkowo-oszczędnościowych często wywoływała w terenie objawy konkurencji i pomieszania kompetencji w zakresie operacji bankowych. Różnorodność form organizacyjnych uniemożliwiała poddanie tych instytucji jednemu ośrodkowi dyspozycyjnemu, co jest przecież niezbędnym warunkiem planowania.</u> | |
131 | - <u xml:id="u-11.9" who="#PosełWilanowski">Najistotniejszą zasadą, na której oparła się organizacja systemu finansowego według dekretu z dnia 25 października 1948 jest zapewnienie całkowitej dyspozycyjności aparatu bankowego dla rządowego ośrodka dyspozycji. Wszystkie banki wraz ze spółdzielczym aparatem kredytowym podlegają Ministrowi Skarbu, który z ramienia Rządu kieruje działalnością banków. Taka struktura jest logiczna i konieczna w gospodarstwie, mającym za zadanie ufundowanie podstaw socjalizmu w Polsce.</u> | |
132 | - <u xml:id="u-11.10" who="#PosełWilanowski">Gospodarka w ustroju demokracji ludowej, w ustroju zmierzającym do socjalizmu wykonywana jest na podstawie planów, świadomych aktów wiedzy i woli właściwych czynników dyspozycyjnych, aktów wytyczających kierunki rozwojowe gospodarstwa i wymagających stałej i wnikliwej kontroli ich wykonywania.</u> | |
133 | - <u xml:id="u-11.11" who="#PosełWilanowski">Jedną z części planu gospodarczego jest plan finansowy, który w poszczególnych swych działach, jak plan kredytowy, plan kasowy, plan obrotów z zagranicą, jest sporządzany i realizowany przez aparat bankowy.</u> | |
134 | - <u xml:id="u-11.12" who="#PosełWilanowski">Aparat bankowy gospodaruje pieniądzem, który w gospodarce planowej oprócz swych normalnych funkcji miernika wartości, środka wymiany i akumulacji pełni funkcje środka kontroli procesów gospodarczych. Aparat bankowy staje się w ten sposób nie tylko współtwórcą i współrealizatorem planów, ale i narzędziem kontroli całego gospodarstwa. Słusznym więc jest poddanie go ośrodkowi dyspozycji rządowej. Aby ułatwić dysponowanie aparatem bankowym, banki centralne mają być wyłącznie państwowe.</u> | |
135 | - <u xml:id="u-11.13" who="#PosełWilanowski">Doktryna marksizmu-leninizmu od swych narodzin stawia upaństwowienie banków jako jeden z warunków powodzenia walki proletariatu o wyzwolenie. „Jedyny, najpotężniejszy z potężnych bank państwowy z oddziałami w każdej gminie, przy każdej fabryce to 9/10 socjalistycznego aparatu, to ogólnopaństwowa rachunkowość, to ogólnopaństwowy rozrachunek produkcji i dystrybucji, to coś w rodzaju szkieletu społeczeństwa socjalistycznego” — mówi wielki budowniczy sprawiedliwego świata, Lenin.</u> | |
136 | - <u xml:id="u-11.14" who="#PosełWilanowski">Nie będę szczegółowo omawiał poszczególnych artykułów dekretu o reformie bankowej. Mówił o tym bardzo dokładnie referent. Zatrzymam się nad zagadnieniem Banku Rolnego, którego struktura szczególnie interesuje nasze stronnictwo. Ma on na celu obsługę pieniężno-kredytową całego rolnictwa, zarówno warsztatów rolnych uspołecznionych jak i indywidualnych. Niewątpliwie jednym z podstawowych założeń jego działalności będzie współdziałanie w przekształcaniu form naszej gospodarki rolnej. Finansowanie rolnictwa oraz kontrola gospodarki finansowej rolnictwa, cała polityka finansowania będzie prowadzona przez Bank Rolny bezpośrednio, bądź za pośrednictwem ściśle z nim związanego aparatu gminnych kas spółdzielczych. Przejmie on kredyty rolnicze nie tylko od Państwowego Banku Rolnego, ale i od Banku Gospodarstwa Spółdzielczego. Wobec likwidacji również Komunalnych Kas Oszczędności usunięta zostaje wielotorowość akcji kredytowej dla wsi. Kredyty udzielane przez dotychczasowe wiejskie spółdzielnie pożyczkowo-oszczędnościowe znajdą się także w puli nowego Banku Rolnego, a to z uwagi na to, że będzie on centralą finansową i rewizyjną dla wszystkich gminnych kas Spółdzielczych. Kredyty udzielane będą nie według dawnych praktyk państwa ustroju kapitalistycznego bogatym ale udzielane będą szerokim masom chłopów biednych i średniozamożnych.</u> | |
137 | - <u xml:id="u-11.15" who="#PosełWilanowski">Tak do dekretu o reformie bankowej, jak i do stanowiących z nim pewną całość dekretów o likwidacji niektórych przedsiębiorstw bankowych i niektórych instytucji kredytu długoterminowego, stronnictwo nasze odnosi się pozytywnie. Są one dalszym krokiem w budowie państwa chłopów i robotników, sprawiedliwego socjalistycznego Państwa ludowego.</u> | |
122 | + <u xml:id="u-11.0" who="#BohdanWilamowski">Zasadniczą wytyczną rozwoju naszego gospodarstwa narodowego na najbliższą przyszłość jest zbudowanie podstaw socjalizmu. Jest to założenie podstawowe planu 6-letniego. Wykonanie planu o takim założeniu wymaga przebudowy aparatu gospodarczego. Nowe zadania wymagają nowych form organizacyjnych i strukturalnych tegoż aparatu.</u> | |
123 | + <u xml:id="u-11.1" who="#BohdanWilamowski">Bankowość polska jest tym członem aparatu gospodarczego, który ma za zadanie dostarczanie środków na wykonanie produkcji, którą planujemy wykonać. Nadto bankowość polska ma za zadanie kontrolę wykonania zaplanowanych procesów gospodarczych.</u> | |
124 | + <u xml:id="u-11.2" who="#BohdanWilamowski">Mając tak poważne zadania do spełnienia, bankowość polska wymagała przebudowy, przeorganizowania, dostosowania do wymogów stawianych gospodarstwu narodowemu. I to jest przyczyna zmian organizacyjnych, wprowadzonych dekretem o reformie bankowej z dnia 25 października 1948 r.</u> | |
125 | + <u xml:id="u-11.3" who="#BohdanWilamowski">Po odzyskaniu niepodległości podstawowym zadaniem aparatu gospodarczego było jak najszybsze uruchomienie produkcji, umożliwienie wymiany, obsłużenie elementarnych potrzeb w zakresie wytwarzania i spożycia, zaktywizowanie sił wytwórczych naszego kraju.</u> | |
126 | + <u xml:id="u-11.4" who="#BohdanWilamowski">Aparat bankowy, jak i cały aparat gospodarczy kraju wchodził w okres powojenny w stanie bądź całkowitego zniszczenia na ziemiach odzyskanych, bądź w stanie szczątkowego istnienia na ziemiach dawnych. Był on zresztą przystosowany do spełniania zadań w innych warunkach gospodarczych d społecznych, był wytworem i był dostosowany do przedwojennych kapitalistycznych stosunków.</u> | |
127 | + <u xml:id="u-11.5" who="#BohdanWilamowski">Odbudowa bankowości, jej przebudowa i dostosowanie się do nowych warunków stały się koniecznością. Dekret z dnia 15 stycznia 1945 r. powołuje Narodowy Bank Polski, państwową instytucję emisyjną. Po krakowskiej konferencji zarządów instytucji kredytowych, która się odbyła dnia 10 lutego 1945 r., uruchomiono banki państwowe: Bank Gospodarstwa Krajowego, Państwowy Bank Rolny i Pocztową Kasę Oszczędności; następnie banki spółdzielcze: Bank „Społem” i Centralną Kasę Spółek Rolniczych, wreszcie bańki akcyjne: Bank Handlowy w Warszawie i Bank Związku Spółek Zarobkowych. Uległo zaś faktycznej likwidacji kilkadziesiąt, prawie 100 banków prywatnych, bardzo dużo kantorów wymiany i innych instytucji kredytowych, typowych dla ustroju kapitalistycznego. Została określona rola i zadanie KKO i spółdzielczego aparatu drobnego kredytu.</u> | |
128 | + <u xml:id="u-11.6" who="#BohdanWilamowski">Pierwszym zasadniczym krokiem, zdecydowanie określającym kierunek rozwoju bankowości polskiej, była uchwała Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów z dnia 8 lutego 1946 r. w sprawie kontroli finansowej przemysłu. Obok funkcji banku biletowego Narodowemu Bankowi Polskiemu poruczono finansowanie przemysłu państwowego. Uchwała Rady Ministrów w sprawie zasad systemu finansowego z dnia 21 sierpnia 1947 r. usankcjonowała decyzję o podjęciu przez Narodowy Bank Polski bezpośredniego finansowania przemysłu, ustaliła podstawy planowania finansowego, organizacji kredytu i aparatu kredytowego. Sformułowania dotyczące w szczególności planowania finansowego i systemu finansowego przemysłu państwowego wskazały kierunek rozwojowy naszej bankowości.</u> | |
129 | + <u xml:id="u-11.7" who="#BohdanWilamowski">Wskazały one kierunek, nie zmieniały jednak jeszcze zasadniczej struktury i organizacji. A potrzeby zmian zarysowały się w szczególności w związku z koniecznością przebudowy Państwa naszego w państwo o ustroju socjalistycznym. Organizacja, która spełniła swą rolę w pierwszej fazie, zaczyna nie odpowiadać nowym potrzebom i zadaniom. Za niewłaściwą koncepcyjnie należało uznać wielotorowość finansowania poszczególnych gałęzi naszej gospodarki narodowej, np. rolnictwo było finansowane przez Państwowy Bank Rolny, przez Bank Gospodarstwa Spółdzielczego poprzez spółdzielnie kredytowe i przez komunalne kasy oszczędności.</u> | |
130 | + <u xml:id="u-11.8" who="#BohdanWilamowski">Nadmierna ilość placówek bankowych, reprezentowanych przez oddziały banków centralnych, Banku Gospodarstwa Spółdzielczego, KKO oraz spółdzielni pożyczkowo-oszczędnościowych często wywoływała w terenie objawy konkurencji i pomieszania kompetencji w zakresie operacji bankowych. Różnorodność form organizacyjnych uniemożliwiała poddanie tych instytucji jednemu ośrodkowi dyspozycyjnemu, co jest przecież niezbędnym warunkiem planowania.</u> | |
131 | + <u xml:id="u-11.9" who="#BohdanWilamowski">Najistotniejszą zasadą, na której oparła się organizacja systemu finansowego według dekretu z dnia 25 października 1948 jest zapewnienie całkowitej dyspozycyjności aparatu bankowego dla rządowego ośrodka dyspozycji. Wszystkie banki wraz ze spółdzielczym aparatem kredytowym podlegają Ministrowi Skarbu, który z ramienia Rządu kieruje działalnością banków. Taka struktura jest logiczna i konieczna w gospodarstwie, mającym za zadanie ufundowanie podstaw socjalizmu w Polsce.</u> | |
132 | + <u xml:id="u-11.10" who="#BohdanWilamowski">Gospodarka w ustroju demokracji ludowej, w ustroju zmierzającym do socjalizmu wykonywana jest na podstawie planów, świadomych aktów wiedzy i woli właściwych czynników dyspozycyjnych, aktów wytyczających kierunki rozwojowe gospodarstwa i wymagających stałej i wnikliwej kontroli ich wykonywania.</u> | |
133 | + <u xml:id="u-11.11" who="#BohdanWilamowski">Jedną z części planu gospodarczego jest plan finansowy, który w poszczególnych swych działach, jak plan kredytowy, plan kasowy, plan obrotów z zagranicą, jest sporządzany i realizowany przez aparat bankowy.</u> | |
134 | + <u xml:id="u-11.12" who="#BohdanWilamowski">Aparat bankowy gospodaruje pieniądzem, który w gospodarce planowej oprócz swych normalnych funkcji miernika wartości, środka wymiany i akumulacji pełni funkcje środka kontroli procesów gospodarczych. Aparat bankowy staje się w ten sposób nie tylko współtwórcą i współrealizatorem planów, ale i narzędziem kontroli całego gospodarstwa. Słusznym więc jest poddanie go ośrodkowi dyspozycji rządowej. Aby ułatwić dysponowanie aparatem bankowym, banki centralne mają być wyłącznie państwowe.</u> | |
135 | + <u xml:id="u-11.13" who="#BohdanWilamowski">Doktryna marksizmu-leninizmu od swych narodzin stawia upaństwowienie banków jako jeden z warunków powodzenia walki proletariatu o wyzwolenie. „Jedyny, najpotężniejszy z potężnych bank państwowy z oddziałami w każdej gminie, przy każdej fabryce to 9/10 socjalistycznego aparatu, to ogólnopaństwowa rachunkowość, to ogólnopaństwowy rozrachunek produkcji i dystrybucji, to coś w rodzaju szkieletu społeczeństwa socjalistycznego” — mówi wielki budowniczy sprawiedliwego świata, Lenin.</u> | |
136 | + <u xml:id="u-11.14" who="#BohdanWilamowski">Nie będę szczegółowo omawiał poszczególnych artykułów dekretu o reformie bankowej. Mówił o tym bardzo dokładnie referent. Zatrzymam się nad zagadnieniem Banku Rolnego, którego struktura szczególnie interesuje nasze stronnictwo. Ma on na celu obsługę pieniężno-kredytową całego rolnictwa, zarówno warsztatów rolnych uspołecznionych jak i indywidualnych. Niewątpliwie jednym z podstawowych założeń jego działalności będzie współdziałanie w przekształcaniu form naszej gospodarki rolnej. Finansowanie rolnictwa oraz kontrola gospodarki finansowej rolnictwa, cała polityka finansowania będzie prowadzona przez Bank Rolny bezpośrednio, bądź za pośrednictwem ściśle z nim związanego aparatu gminnych kas spółdzielczych. Przejmie on kredyty rolnicze nie tylko od Państwowego Banku Rolnego, ale i od Banku Gospodarstwa Spółdzielczego. Wobec likwidacji również Komunalnych Kas Oszczędności usunięta zostaje wielotorowość akcji kredytowej dla wsi. Kredyty udzielane przez dotychczasowe wiejskie spółdzielnie pożyczkowo-oszczędnościowe znajdą się także w puli nowego Banku Rolnego, a to z uwagi na to, że będzie on centralą finansową i rewizyjną dla wszystkich gminnych kas Spółdzielczych. Kredyty udzielane będą nie według dawnych praktyk państwa ustroju kapitalistycznego bogatym ale udzielane będą szerokim masom chłopów biednych i średniozamożnych.</u> | |
137 | + <u xml:id="u-11.15" who="#BohdanWilamowski">Tak do dekretu o reformie bankowej, jak i do stanowiących z nim pewną całość dekretów o likwidacji niektórych przedsiębiorstw bankowych i niektórych instytucji kredytu długoterminowego, stronnictwo nasze odnosi się pozytywnie. Są one dalszym krokiem w budowie państwa chłopów i robotników, sprawiedliwego socjalistycznego Państwa ludowego.</u> | |
138 | 138 | </div> |
139 | 139 | <div xml:id="div-12"> |
140 | 140 | <u xml:id="u-12.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Frankowskiemu.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00062-01/header.xml
... | ... | @@ -34,12 +34,14 @@ |
34 | 34 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Kowalski_(1894%E2%80%931958)</idno> |
35 | 35 | <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> |
36 | 36 | </person> |
37 | - <person xml:id="AugustynPoseł" role="regular"> | |
37 | + <person xml:id="JózefAugustyn" role="regular"> | |
38 | 38 | <persName> |
39 | - <forename>Augustyn</forename> | |
40 | - <surname>Poseł</surname> | |
39 | + <roleName>Poseł</roleName> | |
40 | + <forename>Józef</forename> | |
41 | + <surname>Augustyn</surname> | |
41 | 42 | </persName> |
42 | 43 | <sex value="M" /> |
44 | + <affiliation role="member" ref="#StronnictwoLudowe19441949" /> | |
43 | 45 | </person> |
44 | 46 | <person xml:id="JózefBeluchBeloński" role="regular"> |
45 | 47 | <persName> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00062-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -239,31 +239,31 @@ |
239 | 239 | <u xml:id="u-16.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Augustyn.</u> |
240 | 240 | </div> |
241 | 241 | <div xml:id="div-17"> |
242 | - <u xml:id="u-17.0" who="#AugustynPoseł">Wysoki Sejmie! W imieniu klubu poselskiego Stronnictwa Ludowego chciałbym ustosunkować się do zagadnienia bardzo ważnego, jakim jest przedłożony projekt ustawy o ochronie przyrody.</u> | |
243 | - <u xml:id="u-17.1" who="#AugustynPoseł">Projekt ustawy o ochronie przyrody — to jeszcze jeden dowód wytężonej pracy Rządu ludowego nad gojeniem ran, jakie pozostały po zgubnej dla naszego narodu gospodarce rabunkowej Polski przedwojennej oraz zbrodniczej gospodarce okupanta, to świadectwo rozwoju Polski ludowej. Fakt wniesienia tej ustawy dowodzi, że wśród tylu trosk codziennych powojennego okresu odbudowy i rozbudowy kraju nie zapomniano i o ochronie przyrody.</u> | |
244 | - <u xml:id="u-17.2" who="#AugustynPoseł">Ustawa jest odzwierciedleniem najnowszych prądów w nauce na polu ochrony przyrody i ujmuje ona w normy prawne postulaty jak najszerzej pojętej ochrony przyrody.</u> | |
245 | - <u xml:id="u-17.3" who="#AugustynPoseł">Ustawa w takim pojęciu jako zagadnienie ogólnopaństwowe nie była możliwa do realizowania w warunkach ustroju kapitalistycznego.</u> | |
246 | - <u xml:id="u-17.4" who="#AugustynPoseł">Przyroda jest harmonijną całością, toteż skuteczna jej ochrona może być realizowana tylko w warunkach planowej gospodarka uspołecznionej.</u> | |
247 | - <u xml:id="u-17.5" who="#AugustynPoseł">Aspekt społeczno-gospodarczy ochrony przyrody jest zagadnieniem nowym i dlatego chciałbym dłużej nad zagadnieniem tym zatrzymać się. Zagadnienie to dla wsi polskiej zrośniętej z przyrodą nie jest obojętne, czego dowodem jest chociażby fakt tęsknoty za ziemią rodzinną chłopów, szukających za czasów kapitalistyczno-obszarniczego ustroju chleba na obcych kontynentach. Chłopi ci zawsze tęsknili za swoją rodzinną wsią. Zapytani za czym tęsknią, bo przecież w Polsce żyli w nędzy, odpowiadali: za naszym słońcem, za naszymi gajami i łąkami, za naszymi górami i potokami.</u> | |
248 | - <u xml:id="u-17.6" who="#AugustynPoseł">Źródłem, z jakiego czerpali natchnienie nasi poeci, były właśnie te potoki i gaje, ciemne bory, tysiąc wiekowe dęby, buki i topole, łąki, strumyki i potoki górskie.</u> | |
249 | - <u xml:id="u-17.7" who="#AugustynPoseł">Toteż nic dziwnego, że w tragicznych latach okupacji hitlerowskiej nie było prawie ani jednego Polaka, który by z takim, samym bólem i żalem, z jakim patrzy na ruiny i zgliszcza naszych miast i wsi, naszego dorobku narodowego, naszych bezcennych zabytków sztuki i nauki — nie patrzył na ginące zabytki przyrody. Z jakim bólem wsłuchiwaliśmy się w cichą skargę lasów, ginących pod ciosami siekiery! Z jakim bólem patrzono na niszczenie sędziwych drzew, pomników przyrody, które tyle setek lat zdobiły krajobraz! Banda teutońska nie oszczędziła najstarszych pomników przyrody, jakby się bała, że będą one świadkami zbrodni. Tu uwidoczniło się prawdziwe oblicze teutońskiej „kultury”.</u> | |
250 | - <u xml:id="u-17.8" who="#AugustynPoseł">Dla nas jest to strata tym boleśniejsza, że dotyczyła tworów, które były wynikiem przez całe tysiąclecia działających sił przyrody, a których żadna siła odtworzyć nie zdoła. Zrozumiałe są zatem przyczyny tego serdecznego stosunku do ocalałych resztek przyrody, z jakim się do nich odnosi naród polski od pierwszej chwili naszej niepodległości. Dlatego też przypomnieć należy, że jeszcze w tym czasie, gdy toczyły się walki wyzwoleńcze na małym skrawku bezbronnej ojczyzny, jednym z pierwszych zarządzeń Rządu lubelskiego było narządzenie zabezpieczenia Puszczy Białowieskiej, a w ślad za obejmowaniem przez administrację państwową wyzwalanych terenów szła akcja zabezpieczania zabytków przyrody.</u> | |
251 | - <u xml:id="u-17.9" who="#AugustynPoseł">Ochrona przyrody w naszym kraju ma piękną tradycję. Naród polski doceniając olbrzymi wkład pracy minionych pokoleń starał się zabezpieczyć wszystko to, nad zachowaniem czego jeszcze w latach niewoli pracowali uczeni i artyści, pisarze i poeci — to wszystko, co starała się zabezpieczyć 30-letnia działalność Rady Ochrony Przyrody.</u> | |
252 | - <u xml:id="u-17.10" who="#AugustynPoseł">Zachowamy dla przyszłych pokoleń najcharakterystyczniejsze jednostki fizjograficzne kraju w postaci parków narodowych, spośród których Tatry i Pieniny, Beskidy i Karkonosze, Puszcza Białowieska i Góry Świętokrzyskie, krajobraz Wielkopolski i wybrzeża Bałtyku, jeziora mazurskie i pola Grunwaldu na zawsze pozostaną perłami naszego krajobrazu.</u> | |
253 | - <u xml:id="u-17.11" who="#AugustynPoseł">Sieć rezerwatów i pomników przyrody obejmuje najcenniejsze obszary naszych pierwotnych krajobrazów, jaki gdzie indziej trudno wyszukać. Będą to najpiękniejsze uroczyska leśne czy nawet pojedyncze drzewa. Będziemy je chronić ze względu na wyjątkowe piękno czy wiek sędziwy lub rzadkość występowania, jak modrzew polski, brzoza ojcowska, cis czy inne.</u> | |
254 | - <u xml:id="u-17.12" who="#AugustynPoseł">Zdajemy sobie zresztą sprawę, że ochrony przyrody nie możemy uważać jako zagadnienie specjalistów, ale również jako zabezpieczenie się przed tragicznymi klęskami elementarnymi w postaci posuchy, powodzi, klęsk owadzich i t.p.</u> | |
255 | - <u xml:id="u-17.13" who="#AugustynPoseł">Przypatrzmy się Ameryce, gdzie zbyt zmechanizowana cywilizacja doprowadziła do wyniszczenia lasów i łąk — naturalnych zbiorników i regulatorów wilgoci i spowodowała w konsekwencji żywiołowe klęski posuchy, powodzi i burz piaskowych. Działalność zwyrodniałego kapitalizmu kwitnące niegdyś obszary przemieniła w pustynie i wywołała groźne katastrofy, których nie może opanować nawet przy pomocy swej potężnej techniki. I dlatego słusznie prezydent Roosevelt wołał: „Naród, którego ziemia zamienia się w pustynie, musi albo zastosować środki, by ją ochronić, albo z pewnością zginie”.</u> | |
256 | - <u xml:id="u-17.14" who="#AugustynPoseł">U nas w Polsce zagadnienia te również zwróciły uwagę społeczeństwa. Rabunkowa gospodarka w lasach, zwłaszcza w lasach górskich, powoduje coraz większe powodzie. Dochody kombinatorów z okresu przedwojennego nie równoważą strat gospodarstwa narodowego. Dlatego też wieś polska doceniając znaczenie lasów przeciwstawiała się wyrębywaniu tychże. Znane są delegacje chłopskie i memoriały chłopskie, próbujące bronić obszarnikom wycinania lasów, buntowanie się drwali nie chcących niszczyć majątku narodowego.</u> | |
257 | - <u xml:id="u-17.15" who="#AugustynPoseł">Smutne refleksje nasuwają się, gdy myślimy o tych kataklizmach przyrodniczych. Dlatego słusznie nawoływał śp. prof. Wodiczko, że w tych warunkach nie wystarcza już bierna ochrona przyrody, ale trzeba chory krajobraz uzdrowić i odnowić.</u> | |
258 | - <u xml:id="u-17.16" who="#AugustynPoseł">Uzdrowienie krajobrazu — to uzdrowienie człowieka. Zadaniem ochrony przyrody jest wprowadzenie takich metod gospodarczych, aby przyroda nie ponosiła dalszej szkody, a człowiek mógł osiągnąć wysokie plony. Wprzęgnięcie sił wytwórczych przyrody w służbę człowieka jest możliwe przy stosowaniu opartych o wzory przyrody metod gospodarczych w leśnictwie, łowiectwie, rybactwie czy rolnictwie. Rolnictwo w Polsce ludowej oparło już częściowo swój system gospodarczy na prawach zbliżonych do przyrody. Przykładami racjonalnej gospodarki zasobami przyrody jest dostosowanie kultur rodnych do warunków siedliskowych.</u> | |
259 | - <u xml:id="u-17.17" who="#AugustynPoseł">Ochrona ptactwa owadożernego, zerwanie z bezmyślnym tępieniem zwierząt t. zw. drapieżników — jakże w dużej mierze korzystnie wpłynie na nasze rolnictwo. Z wszystkich jednak zagadnień najważniejszym zagadnieniem jest zalesienie lotnych piasków i nieużytków, negatywnie rolniczych gruntów nadbrzeży wód otwartych, potoków górskich oraz pasów zieleni szczególnie na obszarach, gdzie opady są małe, gleby lekkie i panują silne wiatry. Przez akcję tą powiększymy ilość produkowanego drzewa, zachowamy warstwę próchnicznej gleby. Regulatorem wilgoci są przecież lasy i zarośla, gdzie w pobliżu ich role zasłonięte od wiatrów wysuszających dają obfite plony. Stworzymy więc nowe wartości dla gospodarstwa narodowego.</u> | |
260 | - <u xml:id="u-17.18" who="#AugustynPoseł">Zagadnienia te są obecnie doceniane na całym świecie. Głośnym echem odbiło się ostatnio historyczne postanowienie rady ministrów Związku Radzieckiego o zalesieniach. Gigantyczny ten plan opracowany w najdrobniejszych szczegółach jest chlubą gospodarki uspołecznionej. Na terenach, gdzie zamiast bogatych plonów nieurodzaj i głód złowrogi panował, na których gorący wiatr wysuszał ziemię, wypalał zasiewy, względnie obfite, deszcze zmywały warstwę urodzajnej gleby, tam obecnie realizuje się zagadnienie przekształcania krajobrazu.</u> | |
261 | - <u xml:id="u-17.19" who="#AugustynPoseł">Widzimy więc, że przemiany społeczne, głęboko sięgające w różne dziedziny naszego życia, dosięgły i problemu stosunku człowieka do przyrody. Przemiany społeczne, dążące do zapewnienia dobrobytu szerokich mas społecznych, wymagają oparcia gospodarstwa: narodowego na planowaniu długofalowym i koordynowania wszystkich jego dziedzin. Stąd gospodarka socjalistyczna musi pogodzić najwyższą technikę z prawami przyrody, aby nie popełniać błędów, jakie popełniano, aby uchronić kraj od kataklizmów, które są udziałem krajów kapitalistycznych.</u> | |
262 | - <u xml:id="u-17.20" who="#AugustynPoseł">Uprzemysłowienie kraju, przed którym stoimy, wymaga z konieczności rozbudowy sieci komunikacyjnej, lądowej i wodnej oraz wzmożenia intensywności przeróbki wszelkich zasobów przyrodniczych kraju. Zdawałoby się, że ochrona przyrody stanie na przeszkodzie tej rozbudowie. Tak jednak nie jest, gdyż inżynierowie i przyrodnicy będą się wzajemnie uzupełniać, aby zapewnić trwały rozwój wszystkich elementów, będących źródłem bogactwa i szczęścia narodu.</u> | |
263 | - <u xml:id="u-17.21" who="#AugustynPoseł">My nie będziemy naszego rozwoju gospodarczego znaczyć cmentarzyskami drzew w zdewastowanych lasach, wyjałowionymi glebami, spustoszałym przez eksploatację krajobrazem, jak to robią eksploatatorzy zapatrzeni tylko w doraźny interes osobisty, nie myślący wcale o interesie społecznym i interesie przyszłych pokoleń.</u> | |
264 | - <u xml:id="u-17.22" who="#AugustynPoseł">U nas troska o ochronę przyrody jako idea służąca dobru i szczęściu człowieka, musi przeniknąć wszelką działalność w dziedzinie planowania, bowiem stawia ona jako główny swój cel dążenie do zachowania równowagi między przyrodą a potrzebami ludności. Zagadnienia te mogą być obecnie realizowane dzięki wielkim reformom społecznym, które upowszechniły je na cały kraj.</u> | |
265 | - <u xml:id="u-17.23" who="#AugustynPoseł">W wielkim nurcie przebudowy gospodarki narodowej i jej wszystkich ogniw nie można niczego pominąć. Do produkcji dóbr potrzebnych narodowi musimy wciągnąć nie tylko siły ludzkie, ale i siły przyrody.</u> | |
266 | - <u xml:id="u-17.24" who="#AugustynPoseł">Klub Stronnictwa Ludowego popiera projekt ustawy i będzie głosować za jej wprowadzeniem.</u> | |
242 | + <u xml:id="u-17.0" who="#JózefAugustyn">Wysoki Sejmie! W imieniu klubu poselskiego Stronnictwa Ludowego chciałbym ustosunkować się do zagadnienia bardzo ważnego, jakim jest przedłożony projekt ustawy o ochronie przyrody.</u> | |
243 | + <u xml:id="u-17.1" who="#JózefAugustyn">Projekt ustawy o ochronie przyrody — to jeszcze jeden dowód wytężonej pracy Rządu ludowego nad gojeniem ran, jakie pozostały po zgubnej dla naszego narodu gospodarce rabunkowej Polski przedwojennej oraz zbrodniczej gospodarce okupanta, to świadectwo rozwoju Polski ludowej. Fakt wniesienia tej ustawy dowodzi, że wśród tylu trosk codziennych powojennego okresu odbudowy i rozbudowy kraju nie zapomniano i o ochronie przyrody.</u> | |
244 | + <u xml:id="u-17.2" who="#JózefAugustyn">Ustawa jest odzwierciedleniem najnowszych prądów w nauce na polu ochrony przyrody i ujmuje ona w normy prawne postulaty jak najszerzej pojętej ochrony przyrody.</u> | |
245 | + <u xml:id="u-17.3" who="#JózefAugustyn">Ustawa w takim pojęciu jako zagadnienie ogólnopaństwowe nie była możliwa do realizowania w warunkach ustroju kapitalistycznego.</u> | |
246 | + <u xml:id="u-17.4" who="#JózefAugustyn">Przyroda jest harmonijną całością, toteż skuteczna jej ochrona może być realizowana tylko w warunkach planowej gospodarka uspołecznionej.</u> | |
247 | + <u xml:id="u-17.5" who="#JózefAugustyn">Aspekt społeczno-gospodarczy ochrony przyrody jest zagadnieniem nowym i dlatego chciałbym dłużej nad zagadnieniem tym zatrzymać się. Zagadnienie to dla wsi polskiej zrośniętej z przyrodą nie jest obojętne, czego dowodem jest chociażby fakt tęsknoty za ziemią rodzinną chłopów, szukających za czasów kapitalistyczno-obszarniczego ustroju chleba na obcych kontynentach. Chłopi ci zawsze tęsknili za swoją rodzinną wsią. Zapytani za czym tęsknią, bo przecież w Polsce żyli w nędzy, odpowiadali: za naszym słońcem, za naszymi gajami i łąkami, za naszymi górami i potokami.</u> | |
248 | + <u xml:id="u-17.6" who="#JózefAugustyn">Źródłem, z jakiego czerpali natchnienie nasi poeci, były właśnie te potoki i gaje, ciemne bory, tysiąc wiekowe dęby, buki i topole, łąki, strumyki i potoki górskie.</u> | |
249 | + <u xml:id="u-17.7" who="#JózefAugustyn">Toteż nic dziwnego, że w tragicznych latach okupacji hitlerowskiej nie było prawie ani jednego Polaka, który by z takim, samym bólem i żalem, z jakim patrzy na ruiny i zgliszcza naszych miast i wsi, naszego dorobku narodowego, naszych bezcennych zabytków sztuki i nauki — nie patrzył na ginące zabytki przyrody. Z jakim bólem wsłuchiwaliśmy się w cichą skargę lasów, ginących pod ciosami siekiery! Z jakim bólem patrzono na niszczenie sędziwych drzew, pomników przyrody, które tyle setek lat zdobiły krajobraz! Banda teutońska nie oszczędziła najstarszych pomników przyrody, jakby się bała, że będą one świadkami zbrodni. Tu uwidoczniło się prawdziwe oblicze teutońskiej „kultury”.</u> | |
250 | + <u xml:id="u-17.8" who="#JózefAugustyn">Dla nas jest to strata tym boleśniejsza, że dotyczyła tworów, które były wynikiem przez całe tysiąclecia działających sił przyrody, a których żadna siła odtworzyć nie zdoła. Zrozumiałe są zatem przyczyny tego serdecznego stosunku do ocalałych resztek przyrody, z jakim się do nich odnosi naród polski od pierwszej chwili naszej niepodległości. Dlatego też przypomnieć należy, że jeszcze w tym czasie, gdy toczyły się walki wyzwoleńcze na małym skrawku bezbronnej ojczyzny, jednym z pierwszych zarządzeń Rządu lubelskiego było narządzenie zabezpieczenia Puszczy Białowieskiej, a w ślad za obejmowaniem przez administrację państwową wyzwalanych terenów szła akcja zabezpieczania zabytków przyrody.</u> | |
251 | + <u xml:id="u-17.9" who="#JózefAugustyn">Ochrona przyrody w naszym kraju ma piękną tradycję. Naród polski doceniając olbrzymi wkład pracy minionych pokoleń starał się zabezpieczyć wszystko to, nad zachowaniem czego jeszcze w latach niewoli pracowali uczeni i artyści, pisarze i poeci — to wszystko, co starała się zabezpieczyć 30-letnia działalność Rady Ochrony Przyrody.</u> | |
252 | + <u xml:id="u-17.10" who="#JózefAugustyn">Zachowamy dla przyszłych pokoleń najcharakterystyczniejsze jednostki fizjograficzne kraju w postaci parków narodowych, spośród których Tatry i Pieniny, Beskidy i Karkonosze, Puszcza Białowieska i Góry Świętokrzyskie, krajobraz Wielkopolski i wybrzeża Bałtyku, jeziora mazurskie i pola Grunwaldu na zawsze pozostaną perłami naszego krajobrazu.</u> | |
253 | + <u xml:id="u-17.11" who="#JózefAugustyn">Sieć rezerwatów i pomników przyrody obejmuje najcenniejsze obszary naszych pierwotnych krajobrazów, jaki gdzie indziej trudno wyszukać. Będą to najpiękniejsze uroczyska leśne czy nawet pojedyncze drzewa. Będziemy je chronić ze względu na wyjątkowe piękno czy wiek sędziwy lub rzadkość występowania, jak modrzew polski, brzoza ojcowska, cis czy inne.</u> | |
254 | + <u xml:id="u-17.12" who="#JózefAugustyn">Zdajemy sobie zresztą sprawę, że ochrony przyrody nie możemy uważać jako zagadnienie specjalistów, ale również jako zabezpieczenie się przed tragicznymi klęskami elementarnymi w postaci posuchy, powodzi, klęsk owadzich i t.p.</u> | |
255 | + <u xml:id="u-17.13" who="#JózefAugustyn">Przypatrzmy się Ameryce, gdzie zbyt zmechanizowana cywilizacja doprowadziła do wyniszczenia lasów i łąk — naturalnych zbiorników i regulatorów wilgoci i spowodowała w konsekwencji żywiołowe klęski posuchy, powodzi i burz piaskowych. Działalność zwyrodniałego kapitalizmu kwitnące niegdyś obszary przemieniła w pustynie i wywołała groźne katastrofy, których nie może opanować nawet przy pomocy swej potężnej techniki. I dlatego słusznie prezydent Roosevelt wołał: „Naród, którego ziemia zamienia się w pustynie, musi albo zastosować środki, by ją ochronić, albo z pewnością zginie”.</u> | |
256 | + <u xml:id="u-17.14" who="#JózefAugustyn">U nas w Polsce zagadnienia te również zwróciły uwagę społeczeństwa. Rabunkowa gospodarka w lasach, zwłaszcza w lasach górskich, powoduje coraz większe powodzie. Dochody kombinatorów z okresu przedwojennego nie równoważą strat gospodarstwa narodowego. Dlatego też wieś polska doceniając znaczenie lasów przeciwstawiała się wyrębywaniu tychże. Znane są delegacje chłopskie i memoriały chłopskie, próbujące bronić obszarnikom wycinania lasów, buntowanie się drwali nie chcących niszczyć majątku narodowego.</u> | |
257 | + <u xml:id="u-17.15" who="#JózefAugustyn">Smutne refleksje nasuwają się, gdy myślimy o tych kataklizmach przyrodniczych. Dlatego słusznie nawoływał śp. prof. Wodiczko, że w tych warunkach nie wystarcza już bierna ochrona przyrody, ale trzeba chory krajobraz uzdrowić i odnowić.</u> | |
258 | + <u xml:id="u-17.16" who="#JózefAugustyn">Uzdrowienie krajobrazu — to uzdrowienie człowieka. Zadaniem ochrony przyrody jest wprowadzenie takich metod gospodarczych, aby przyroda nie ponosiła dalszej szkody, a człowiek mógł osiągnąć wysokie plony. Wprzęgnięcie sił wytwórczych przyrody w służbę człowieka jest możliwe przy stosowaniu opartych o wzory przyrody metod gospodarczych w leśnictwie, łowiectwie, rybactwie czy rolnictwie. Rolnictwo w Polsce ludowej oparło już częściowo swój system gospodarczy na prawach zbliżonych do przyrody. Przykładami racjonalnej gospodarki zasobami przyrody jest dostosowanie kultur rodnych do warunków siedliskowych.</u> | |
259 | + <u xml:id="u-17.17" who="#JózefAugustyn">Ochrona ptactwa owadożernego, zerwanie z bezmyślnym tępieniem zwierząt t. zw. drapieżników — jakże w dużej mierze korzystnie wpłynie na nasze rolnictwo. Z wszystkich jednak zagadnień najważniejszym zagadnieniem jest zalesienie lotnych piasków i nieużytków, negatywnie rolniczych gruntów nadbrzeży wód otwartych, potoków górskich oraz pasów zieleni szczególnie na obszarach, gdzie opady są małe, gleby lekkie i panują silne wiatry. Przez akcję tą powiększymy ilość produkowanego drzewa, zachowamy warstwę próchnicznej gleby. Regulatorem wilgoci są przecież lasy i zarośla, gdzie w pobliżu ich role zasłonięte od wiatrów wysuszających dają obfite plony. Stworzymy więc nowe wartości dla gospodarstwa narodowego.</u> | |
260 | + <u xml:id="u-17.18" who="#JózefAugustyn">Zagadnienia te są obecnie doceniane na całym świecie. Głośnym echem odbiło się ostatnio historyczne postanowienie rady ministrów Związku Radzieckiego o zalesieniach. Gigantyczny ten plan opracowany w najdrobniejszych szczegółach jest chlubą gospodarki uspołecznionej. Na terenach, gdzie zamiast bogatych plonów nieurodzaj i głód złowrogi panował, na których gorący wiatr wysuszał ziemię, wypalał zasiewy, względnie obfite, deszcze zmywały warstwę urodzajnej gleby, tam obecnie realizuje się zagadnienie przekształcania krajobrazu.</u> | |
261 | + <u xml:id="u-17.19" who="#JózefAugustyn">Widzimy więc, że przemiany społeczne, głęboko sięgające w różne dziedziny naszego życia, dosięgły i problemu stosunku człowieka do przyrody. Przemiany społeczne, dążące do zapewnienia dobrobytu szerokich mas społecznych, wymagają oparcia gospodarstwa: narodowego na planowaniu długofalowym i koordynowania wszystkich jego dziedzin. Stąd gospodarka socjalistyczna musi pogodzić najwyższą technikę z prawami przyrody, aby nie popełniać błędów, jakie popełniano, aby uchronić kraj od kataklizmów, które są udziałem krajów kapitalistycznych.</u> | |
262 | + <u xml:id="u-17.20" who="#JózefAugustyn">Uprzemysłowienie kraju, przed którym stoimy, wymaga z konieczności rozbudowy sieci komunikacyjnej, lądowej i wodnej oraz wzmożenia intensywności przeróbki wszelkich zasobów przyrodniczych kraju. Zdawałoby się, że ochrona przyrody stanie na przeszkodzie tej rozbudowie. Tak jednak nie jest, gdyż inżynierowie i przyrodnicy będą się wzajemnie uzupełniać, aby zapewnić trwały rozwój wszystkich elementów, będących źródłem bogactwa i szczęścia narodu.</u> | |
263 | + <u xml:id="u-17.21" who="#JózefAugustyn">My nie będziemy naszego rozwoju gospodarczego znaczyć cmentarzyskami drzew w zdewastowanych lasach, wyjałowionymi glebami, spustoszałym przez eksploatację krajobrazem, jak to robią eksploatatorzy zapatrzeni tylko w doraźny interes osobisty, nie myślący wcale o interesie społecznym i interesie przyszłych pokoleń.</u> | |
264 | + <u xml:id="u-17.22" who="#JózefAugustyn">U nas troska o ochronę przyrody jako idea służąca dobru i szczęściu człowieka, musi przeniknąć wszelką działalność w dziedzinie planowania, bowiem stawia ona jako główny swój cel dążenie do zachowania równowagi między przyrodą a potrzebami ludności. Zagadnienia te mogą być obecnie realizowane dzięki wielkim reformom społecznym, które upowszechniły je na cały kraj.</u> | |
265 | + <u xml:id="u-17.23" who="#JózefAugustyn">W wielkim nurcie przebudowy gospodarki narodowej i jej wszystkich ogniw nie można niczego pominąć. Do produkcji dóbr potrzebnych narodowi musimy wciągnąć nie tylko siły ludzkie, ale i siły przyrody.</u> | |
266 | + <u xml:id="u-17.24" who="#JózefAugustyn">Klub Stronnictwa Ludowego popiera projekt ustawy i będzie głosować za jej wprowadzeniem.</u> | |
267 | 267 | </div> |
268 | 268 | <div xml:id="div-18"> |
269 | 269 | <u xml:id="u-18.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Wobec tego zamykam rozprawę.</u> |
... | ... |
1947-1952/sejm/posiedzenia/pp/194752-sjm-ppxxx-00084-01/header.xml
... | ... | @@ -254,10 +254,9 @@ |
254 | 254 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Rustecki</idno> |
255 | 255 | <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaRobotnicza" /> |
256 | 256 | </person> |
257 | - <person xml:id="PosełSeketarz" role="regular"> | |
257 | + <person xml:id="PosełSeketarz" role="guest"> | |
258 | 258 | <persName> |
259 | - <roleName>Poseł</roleName> | |
260 | - <surname>Seketarz</surname> | |
259 | + <roleName>Poseł Sekretarz</roleName> | |
261 | 260 | </persName> |
262 | 261 | </person> |
263 | 262 | <person xml:id="PosełSekretarz" role="guest"> |
... | ... |