text_structure.xml
88.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 01)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Stanisław Gogacz)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGogacz">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławGogacz">Otwieram posiedzenie senackiej Komisji Ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#StanisławGogacz">Przedmiotem obrad komisji jest projekt uchwały w siedemdziesiątą rocznicę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego. W porządku mamy pierwsze czytanie tego projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#StanisławGogacz">Jako sprawozdawca jest wyznaczony podpisany pod tym projektem pan senator prof. Jan Żaryn. Jeżeli nie ma innych głosów, to poproszę o zreferowanie propozycji tej uchwały.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanŻaryn">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanŻaryn">Okolicznością tejże uchwały jest siedemdziesiąta rocznica śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego, obecnie oczywiście będącego już w stopniu pułkownika, ale doszedłem do wniosku, że jednak ta jego dawna tytulatura jest bardziej znana. I w związku z tym, zresztą na życzenie części senatorów, napisałem wstępny projekt. Jeżeli państwo pozwolą, to go odczytam, choć prawdopodobnie wszyscy zdążyli już z tekstem się zapoznać.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanŻaryn">„Dnia 25 maja 1948 r. w mokotowskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie został wykonany wyrok śmierci na rotmistrzu Witoldzie Pileckim (1901–1948).</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanŻaryn">Jego biografia jest dziś powszechnie znana Polakom, stał się także postacią coraz bardziej rozpoznawalną w Europie. Jako młody harcerz i uczeń walczył na Wileńszczyźnie o kształt terytorialny Polski Odrodzonej. W czasach niepodległości, jako ziemianin, wraz z małżonką prowadził gospodarstwo rolne i krzewił oświatę polską wśród miejscowej ludności. W 1939 r. ponownie rozpoczął walkę z dwoma śmiertelnymi wrogami Polski.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanŻaryn">Jako dobrowolny więzień trafił do KL Auschwitz, by założyć tam organizację konspiracyjną, a następnie w raportach przekazywać wolnemu światu informacje o zbrodniach niemieckich nadzorców obozu koncentracyjnego na ludności polskiej i żydowskiej. Po ucieczce z obozu ponownie włączył się w konspirację, a następnie wziął udział w powstaniu warszawskim. Po uwolnieniu z niewoli niemieckiej trafił po wojnie do generała Władysława Andersa, by podjąć się nielegalnej misji dotarcia do kraju i kontynuować walkę o niepodległość Polski z nowym okupantem. Aresztowany przez funkcjonariuszy UB wraz ze swymi współpracownikami był torturowany zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Po haniebnym procesie został skazany na karę śmierci. Gdy usłyszał wyrok, miał stwierdzić: «Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać». Po wykonaniu wyroku jego ciało – jak ciała wielu innych Żołnierzy Wyklętych – zostało wrzucone do jednego z dołów na powązkowskiej «Łączce». Pamięć o niezwykłych czynach rotmistrza miała zaniknąć, a wraz z nią duma niepokornego narodu. Jednak po upadku komunizmu w Polsce, dzięki staraniom dzieci rotmistrza i wielu środowisk, w tym historyków, oraz instytucji, w tym Instytutu Pamięci Narodowej, Witold Pilecki stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci historycznych w XX wieku. Stał się symbolem polskich zmagań z dwoma totalitaryzmami, a także wzorem dla współczesnych, szczególnie młodzieży, szukającej prawdziwych autorytetów. Dopiero w 2006 r. otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 r. został awansowany do stopnia pułkownika.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JanŻaryn">Jego wychowankami są dziś wszyscy Polacy jak on miłujący Ojczyznę. Przesłanie, które pozostawił swoim dzieciom, Zofii i Andrzejowi, jest zatem adresowane do nas wszystkich: «Kochajcie ojczystą ziemię. Kochajcie swoją świętą wiarę i tradycję własnego Narodu. Wyrośnijcie na ludzi honoru, zawsze wierni uznanym przez siebie najwyższym wartościom, którym trzeba służyć całym swoim życiem».</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JanŻaryn">W 70. rocznicę śmierci bohatera narodu polskiego rotmistrza Witolda Pileckiego Senat Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd jego pamięci i wzywa wszystkich Polaków, by tego dnia w polskich domach zawisły flagi biało-czerwone. Cześć mu i chwała, a hańba jego oprawcom.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JanŻaryn">Uchwała podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej «Monitor Polski»”.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JanŻaryn">To tyle z mojej strony. Projekt jak projekt, mam nadzieję, że zostanie ładnie dopracowany i stanie się naszym, Komisji Ustawodawczej wspólnym dziełem, jak to jest w zwyczaju. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławGogacz">Otwieram dyskusję, ewentualnie pytania.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#StanisławGogacz">Pan senator Zientarski jako pierwszy. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PiotrZientarski">No, oczywiście jest sprawą jasną, że są ulice takiego bohatera itd. I już funkcjonuje on jako rotmistrz Pilecki, a rotmistrz to kapitan. I oczywiście otrzymał Order Orła Białego. Bardzo dobrze. Ale czy jest potrzeba mówienia o tym pułkowniku? Bo stwarzamy pewien dualizm w zakresie stopni wojskowych, gdyż powinniśmy mówić: pułkownik, jeśli już, a mówimy: rotmistrz. Czy to jest potrzebne? Bo najważniejsze jest, że to bohater, że dostał Order Orła Białego i że to rotmistrz Pilecki. Czy to nie powoduje takiego, jak mówię, dualizmu w zakresie stopni wojskowych? To jest moje pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławGogacz">Czy pan chciałby już odpowiedzieć, Panie Senatorze, czy po kilku pytaniach?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanŻaryn">Może po kilku.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławGogacz">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#StanisławGogacz">To w takim razie pan przewodniczący Pociej. Bardzo proszę. Pan się zgłaszał, tak?</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#AleksanderPociej">Tak, tak.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#Gloszsali">Ania też się zgłaszała.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#StanisławGogacz">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderPociej">Ja chciałbym o 2 sprawach powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AleksanderPociej">Na samym początku są słowa „dnia 25 maja 1948 r.”, dalej „w mokotowskim więzieniu”, a na końcu jest to „(1901–1948)” i mnie to w tym miejscu razi. Bo przed chwilą mówiliśmy o śmierci, tu mówimy o śmierci, prawda…</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#AleksanderPociej">Nie, nie, tu, w tym miejscu.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#JanŻaryn">Ja wiem, tylko…</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#AleksanderPociej">Ewentualnie, jeżeli mamy dać te lata życia… No, ja uważam, że nie w tym miejscu. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#AleksanderPociej">Druga sprawa. „Prowadził gospodarstwo rolne”… Ale gdzie, w którym miejscu?</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#JanŻaryn">Ja sprawdzę, gdzie jest ten majątek. No, na Wileńszczyźnie.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#AleksanderPociej">Na Wileńszczyźnie?</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#JanŻaryn">Tak.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#JanŻaryn">To znaczy można się domyślić.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#JanŻaryn">Na kresach północno-wschodnich.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#AleksanderPociej">To było po prostu pytanie. Nie wiedziałem gdzie i zastanawiałem się, czy prowadził je tam, gdzie się urodził, czy gdzieś indziej…</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#JanŻaryn">Jest tu podkreślenie tego budowania polskości, bo to był teren narodowościowo mieszany.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławGogacz">Teraz pan senator Jerzy Czerwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyCzerwiński">Ja mam ewentualnie do akceptacji propozycje poprawek stylistycznych.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyCzerwiński">Pierwsza. „Jego biografia jest dziś powszechnie znana – to drugi akapit – Polakom, stał się także postacią coraz bardziej rozpoznawalną”… „Staje się także postacią coraz bardziej rozpoznawalną”, no bo nie jest to jeszcze proces skończony.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JerzyCzerwiński">Tak.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JerzyCzerwiński">Następna kwestia. Trzeci akapit: „Jako dobrowolny więzień trafił”… Ja bym tu dał datę, Panie Profesorze, czyli napisał, kiedy trafił do Auschwitz. Dokładną czy np. „w roku”… To początek trzeciego akapitu. Napisałbym: w roku tym a tym jako dobrowolny więzień trafił do KL Auschwitz.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#JerzyCzerwiński">Drugie zdanie w tym samym akapicie trzecim: „Po ucieczce z obozu ponownie włączył się w konspirację, a następnie wziął udział”… Dałbym tu słowa „walczył w powstaniu warszawskim”, a nie „wziął udział”, bo to takie zbyt ogólne. „Walczył w powstaniu warszawskim”…</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#JerzyCzerwiński">Teraz mam pytanie. Czy jest pewne, że on rzeczywiście pochowany jest gdzieś na Powązkach na Łączce?</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#JanŻaryn">Tak.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#JerzyCzerwiński">To jest pewne, tak? Bo to…</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#JerzyCzerwiński">Dobrze. Czyli to zostawiamy.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#JerzyCzerwiński">I ostatnia kwestia. Nie wiem, czy dobrze jest – bo my tego nigdy nie robiliśmy – wymieniać imiona dzieci: Zofii i Andrzeja.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#JanŻaryn">Oni będą tymi, którzy otrzymają…</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#JerzyCzerwiński">Odbiorą uchwałę? To zostawiamy, zostawiamy. Ma pan rację. Dobrze. To te uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławGogacz">Pani senator Sztark. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#GrażynaSztark">Ja również mam kilka uwag stylistycznych.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#GrażynaSztark">Chciałabym się odnieść właśnie do tego drugiego zdania: „Jako młody harcerz i uczeń walczył na”…</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#BarbaraZdrojewska">Przepraszam, drugiego gdzie?</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#GrażynaSztark">Drugie zdanie… Drugi akapit…</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#BarbaraZdrojewska">Trzeciego zdania?</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#GrażynaSztark">Tak, trzecie zdanie.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#GrażynaSztark">Proponuję: „Jako młody harcerz i uczeń walczył na Wileńszczyźnie o kształt odrodzonej Polski”, nie o kształt… Chodzi o to, żeby to były jasne sformułowania. Czyli „kształt odrodzonej Polski”, a nie „o kształt terytorialny”…</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#GrażynaSztark">Tutaj. Po prostu „odrodzonej Polski”. Taką mam propozycję.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#PiotrZientarski">Ona się odradzała dopiero.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#GrażynaSztark">No ale „o kształt odrodzonej Polski”, czyli jej kształt w przyszłości właśnie…</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#GrażynaSztark">I teraz w drugim… Tu się zgadzam…</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#BarbaraZdrojewska">Czyli słowo „terytorialny” usuwamy?</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#BarbaraZdrojewska">Mnie też to słowo się…</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#GrażynaSztark">„Odrodzonej Polski”… I odwrócić, czyli byłoby: „odrodzonej Polski”.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#GrażynaSztark">I teraz…</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#Gloszsali">Odradzającej się…</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#GrażynaSztark">Czy „odradzającej się Polski”… O, właśnie: „odradzającej się Polski”.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#GrażynaSztark">Dalej. Zgadzam z poprawką pana senatora Czerwińskiego.</u>
<u xml:id="u-12.23" who="#GrażynaSztark">I teraz: „W czasach niepodległości, jako ziemianin, wraz”… A, wykreśliłam.</u>
<u xml:id="u-12.24" who="#GrażynaSztark">Trzeci akapit: „Jako dobrowolny więzień trafił do KL Auschwitz i założył tam organizację”…Nie, przecinek i „założył”…</u>
<u xml:id="u-12.25" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-12.26" who="#GrażynaSztark">Proszę?</u>
<u xml:id="u-12.27" who="#BarbaraZdrojewska">Po to tam trafił właśnie.</u>
<u xml:id="u-12.28" who="#PiotrZientarski">W celu.</u>
<u xml:id="u-12.29" who="#GrażynaSztark">W celu… „W celu założenia organizacji konspiracyjnej, a następnie w raportach przekazywał wolnemu światu informacje”. Nie ma tu domniemania, tylko mówimy, że przekazywał wolnemu światu informacje. I dalej: „o zbrodniach w niemieckich obozach koncentracyjnych”. Nie słowa „nadzorców obozów koncentracyjnych”, tylko że…</u>
<u xml:id="u-12.30" who="#ZbigniewCichoń">Tam byli i lekarze…</u>
<u xml:id="u-12.31" who="#PiotrZientarski">No właśnie. Tak.</u>
<u xml:id="u-12.32" who="#GrażynaSztark">Tak. I lekarze, i inni byli. Tam mordowali wszyscy. Czyli byłoby: „w niemieckich obozach koncentracyjnych na ludności polskiej” itd… To by było następne zdanie.</u>
<u xml:id="u-12.33" who="#GrażynaSztark">„Po ucieczce z obozu ponownie”… Tu jest „włączył się”. Czyli: „włączył się w konspirację, a następnie walczył w powstaniu warszawskim”. To chyba było już wcześniej, tak?</u>
<u xml:id="u-12.34" who="#PiotrZientarski">Tak.</u>
<u xml:id="u-12.35" who="#GrażynaSztark">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-12.36" who="#GrażynaSztark">I teraz tak: „Po uwolnieniu z niewoli niemieckiej trafił po wojnie do armii generała Andersa, by podjąć się nielegalnej misji powrotu do kraju, by kontynuować walkę o niepodległość”. Bo to „by podjąć się nielegalnej misji dotarcia do kraju” jest takie przekombinowane. „By podjąć się nielegalnej misji powrotu do kraju, by kontynuować walkę o niepodległość Polski z nowym okupantem”.</u>
<u xml:id="u-12.37" who="#GrażynaSztark">I następne zdanie…</u>
<u xml:id="u-12.38" who="#AleksanderPociej">Dwa razy jest „by”.</u>
<u xml:id="u-12.39" who="#PiotrZientarski">Może „celem”?</u>
<u xml:id="u-12.40" who="#GrażynaSztark">Proszę?</u>
<u xml:id="u-12.41" who="#AleksanderPociej">Dwa razy jest „by”.</u>
<u xml:id="u-12.42" who="#GrażynaSztark">No to dobrze, to „celem”.</u>
<u xml:id="u-12.43" who="#BarbaraZdrojewska">„W celu”.</u>
<u xml:id="u-12.44" who="#GrażynaSztark">Czy „w celu”.</u>
<u xml:id="u-12.45" who="#PiotrZientarski">Tak, „w celu”.</u>
<u xml:id="u-12.46" who="#GrażynaSztark">„Aresztowany przez”…</u>
<u xml:id="u-12.47" who="#Gloszsali">Kontynuowania walki?</u>
<u xml:id="u-12.48" who="#GrażynaSztark">Proszę?</u>
<u xml:id="u-12.49" who="#PiotrZientarski">No bo…</u>
<u xml:id="u-12.50" who="#GrażynaSztark">No, „w celu”. Bo on kontynuował…</u>
<u xml:id="u-12.51" who="#PiotrZientarski">On cały czas…</u>
<u xml:id="u-12.52" who="#GrażynaSztark">Tak, on cały czas…</u>
<u xml:id="u-12.53" who="#PiotrZientarski">Tak.</u>
<u xml:id="u-12.54" who="#GrażynaSztark">„Aresztowany przez funkcjonariuszy UB wraz ze swoimi współpracownikami był poddany torturom zarówno fizycznym, jak i psychicznym”. Bo „był torturowany zarówno”… No ale może…</u>
<u xml:id="u-12.55" who="#Gloszsali">Nie.</u>
<u xml:id="u-12.56" who="#GrażynaSztark">No, może być. No dobra, to może być.</u>
<u xml:id="u-12.57" who="#GrażynaSztark">Ja na razie bym miała tyle, bo do tego miejsca doszłam.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławGogacz">Pani senator Barbara Zdrojewska. Bardzo proszę…</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#BarbaraZdrojewska">Ja się zgłaszałam wcześniej.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#StanisławGogacz">Ale pani senator…</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#BarbaraZdrojewska">Zgłaszałam się wcześniej.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#GrażynaSztark">Ale „był poddany torturom” też może być.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#PiotrZientarski">Dobrze, dobrze.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BarbaraZdrojewska">Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#BarbaraZdrojewska">Ja powiem tak… To ogólna uwaga do pana senatora, bo pan jest głównym dostarczycielem naszych uchwał i…</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#GrażynaSztark">Są długie i przekombinowane…</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#BarbaraZdrojewska">To jest dobra uchwała i warto upamiętnić rotmistrza Witolda Pileckiego. Jednak historycy mają taką tendencję, żeby pisać życiorys i tak lecieć tym, lecieć, lecieć, a czasami dobrze jest napisać: po co, np. po co właśnie trafił do Auschwitz, po co później wrócił do kraju. Bo przecież mógł sobie walczyć na Zachodzie, prawda? Ale nie, on…</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#GrażynaSztark">„Jego ciało – jak ciała wielu innych Żołnierzy Wyklętych – zostało wrzucone do jednego z dołów”…</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#BarbaraZdrojewska">…wrócił do kraju. No to właśnie: dlaczego? Itd., itd. Ja myślę, że to jest ogólna uwaga na przyszłość, żeby się skupiać na osiągnięciach, a nie na życiorysie, na tym, żeby on sobie jak po sznureczku szedł.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#BarbaraZdrojewska">A chciałabym poprosić o usunięcie jednego słowa, tj. słowa „dopiero” we fragmencie: „Dopiero w 2006 r. otrzymał Order Orła Białego”.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#BarbaraZdrojewska">To jest ostatni akapit na stronie 1.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#BarbaraZdrojewska">Dlaczego proszę o usunięcie tego? To prawda, że należał mu się wcześniej, wszyscy nie mamy co do tego wątpliwości, ale w tak uroczystej uchwale itd. to brzmi troszeczkę mało…</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#BarbaraZdrojewska">Tak, troszkę małostkowo.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#GrażynaSztark">Tak, tak.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#BarbaraZdrojewska">Tak że proponuję to…</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#StanisławGogacz">Czyli będzie po prostu sama informacja, że otrzymał?</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#BarbaraZdrojewska">Tak, no tak.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#GrażynaSztark">To musi być, tak…</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#PiotrZientarski">Może być powiedziane, w którym roku.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#BarbaraZdrojewska">„W 2006 r.”…</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#PiotrZientarski">Tak.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#BarbaraZdrojewska">…„otrzymał Order Orła Białego”…</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#PiotrZientarski">I wtedy wiadomo…</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#BarbaraZdrojewska">I wtedy wiadomo…</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#BarbaraZdrojewska">Tak jest. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławGogacz">Pan senator Marek Borowski. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekBorowski">Ja po tych licznych szczegółowych uwagach, które tutaj padły, chciałbym tylko powiedzieć, że aczkolwiek mój stosunek do pana senatora Żaryna jest powszechnie znany – ja bym go określił jako ambiwalentnie zniuansowany – to mnie się ten tekst podoba i nic bym tu nie zmieniał. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#StanisławGogacz">Jeżeli nie ma innych pytań, to ja mam jeszcze jedno pytanie…</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#GrażynaSztark">Marek, ale ty zdążyłeś go przeczytać?</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#GrażynaSztark">Przecież dopiero przyszedłeś.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#PiotrZientarski">Uhonorowany…</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#GrażynaSztark">Tak, uhonorowany.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#PiotrZientarski">…tym orderem. „Uhonorowany orderem”… „W 2006 r. został”…</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#StanisławGogacz">Uhonorowany…</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#PiotrZientarski">…„uhonorowany Orderem Orła Białego”.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze, ja mam jeszcze jedno pytanie, odnoszące się do początku trzeciego akapitu. Tu jest takie stwierdzenie: „jako dobrowolny więzień”. Z tego by mogło wynikać, że istniała jakaś kategoria więźniów tzw. dobrowolnych, prawda? Dobrowolny to jest… No, to jest fakt chwilowy. W momencie, kiedy przekraczał bramę czy stawał się więźniem, robił to dobrowolnie. Czy nie powinno być tak: jako więzień KL Auschwitz trafił tam dobrowolnie?</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#StanisławGogacz">Coś w tym stylu po prostu.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#Gloszsali">Celowo.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#StanisławGogacz">Celowo trafił, ale nie był…</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#GrażynaSztark">Ale nie był dobrowolnie.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#StanisławGogacz">Później był już normalnym więźniem. Normalnym w znaczeniu…</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#PiotrZientarski">Nie w kategorii „dobrowolny”.</u>
<u xml:id="u-17.20" who="#StanisławGogacz">Tak, nie w kategorii „dobrowolny”.</u>
<u xml:id="u-17.21" who="#PiotrZientarski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#GrażynaSztark">Ale jako więzień trafił dobrowolnie do KL Auschwitz.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#GrażynaSztark">Nie, nie. Świadomie.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#GrażynaSztark">O, świadomie, tak.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#GrażynaSztark">Bo celowo to nie, ale świadomie…</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#PiotrZientarski">Świadomie każdy trafiał.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#ZbigniewCichoń">Świadomie to każdy trafiał.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#GrażynaSztark">Aha, no tak.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#GrażynaSztark">No tak… To też… Kurczę, jakie słowo powinno tu być?</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#StanisławGogacz">Czyli…</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#JanŻaryn">Panie Senatorze, z własnej woli.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#StanisławGogacz">Jako więzień KL Auschwitz…</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#GrażynaSztark">Z własnej woli.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#GrażynaSztark">Jako więzień trafił do KL z własnej woli.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#GrażynaSztark">Tak, tu ma rację. Chyba tak.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#BarbaraZdrojewska">Tak, z własnej woli…</u>
<u xml:id="u-18.23" who="#PiotrZientarski">Czy z własnego wyboru?</u>
<u xml:id="u-18.24" who="#BarbaraZdrojewska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławGogacz">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#StanisławGogacz">Czy pan zechce się ustosunkować?</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#GrażynaSztark">Z własnego wyboru.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#JanŻaryn">Tak, tak. Zaraz…</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#StanisławGogacz">Przepraszam, może wcześniej jeszcze pan przewodniczący Pociej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AleksanderPociej">Ja chciałbym doprecyzować to, co proponowałem. Jeżeli można by było… W pierwszym zdaniu to „(1901–1948)” na końcu, ponieważ wiemy, kiedy został wykonany wyrok śmierci… To jest w pierwszym zdaniu. Przed „Jako młody harcerz”, czyli to jest zdanie trzecie… Po prostu będzie: urodził się w 1901 r. i kropka. Jako młody harcerz…</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#BarbaraZdrojewska">Urodził się jako młody harcerz?</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#AleksanderPociej">Nie.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#AleksanderPociej">„Urodził się w 1901 r.”. Kropka. I dalej: „Jako młody harcerz”…</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#MarekBorowski">Jestem bliski zgłoszenia wniosku o przyjęcie uchwały bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławGogacz">Pani senator Sztark.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#GrażynaSztark">Jeszcze…</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PiotrZientarski">Panie Marszałku…</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#GrażynaSztark">Jeszcze tutaj…</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PiotrZientarski">Cyzelujemy, cyzelujemy.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#GrażynaSztark">Jeszcze jedno.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#GrażynaSztark">Można? Bo tu jest: „Po wykonaniu wyroku jego ciało – jak ciała wielu innych”… To jest… raz, dwa, trzy… trzeci akapit.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#GrażynaSztark">Tak, właśnie. „Po wykonaniu”… A czy może być tak: „Po wykonaniu wyroku ciało rotmistrza – jak i wielu Żołnierzy Wyklętych – zostało wrzucone do jednego z dołów”?</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#PiotrZientarski">Tak.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#GrażynaSztark">Może tak być?</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#PiotrZientarski">Bez tych „ciał” po raz drugi.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#Glosyzsali">Tak, tak, tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławGogacz">Dobrze, to poprosimy teraz pana senatora…</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#StanisławGogacz">Chyba że pani senator jeszcze…</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#GrażynaSztark">Nie, nie, ja tak po kolei…</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#StanisławGogacz">To pan senator przewodniczący Cichoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewCichoń">Jeżeli można, proszę państwa…</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PiotrZientarski">Włącz mikrofon.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#Gloszsali">Mikrofon…</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#ZbigniewCichoń">Pardon.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#ZbigniewCichoń">Jeżeli można, to ja bym proponował, żeby w tym drugim akapicie zdaniu drugim ewentualnie użyć formuły „urodzony w 1901 r.”, oczywiście o ile w końcówce tego pierwszego zdania wykreślimy nawias z datami urodzenia i śmierci. „Już jako młody harcerz i uczeń walczył na Wileńszczyźnie” – taki bym tutaj passus dodał. I wydaje mi się, że wtedy byłoby jedno i drugie zachowane: i data urodzenia…</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#BarbaraZdrojewska">„Urodzony w 1901 r.”…</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#ZbigniewCichoń">Tak, i dalej: „Już jako młody harcerz i uczeń walczył na Wileńszczyźnie o kształt terytorialny Polski Odrodzonej”. Taka jest moja propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławGogacz">Dobrze. To w takim razie poprosimy o zabranie głosu autora tej uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanŻaryn">Bardzo dziękuję przede wszystkim panu senatorowi Borowskiemu, bo przychylam się do jego niezgłoszonego wniosku. Ale oczywiście wszystkie te poprawki de facto nie zniszczą mojego zamysłu. W związku z tym bardzo za nie dziękuję i przyjmuję. One oczywiście mają zdecydowanie charakter porządkujący. Jest jednak kilka kwestii, na które chcę szczegółowo odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanŻaryn">Najpierw panu senatorowi Zientarskiemu, bo rzeczywiście musimy na coś się zdecydować. Ja uważam, że lepiej się posługiwać tym już mitycznym modelem Pileckiego, a w naszej mitologii historycznej on jest rotmistrzem. Stąd wybrałem ten model. Jednak faktem jest, że został przez prezydenta Komorowskiego awansowany. No, nie ma powodu, żeby tego nie napisać. W związku z tym ja bym jednak to zostawił, mimo świadomości, że jest tu dysonans.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JanŻaryn">I drugie pytanie, dotyczące…</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#BarbaraZdrojewska">Nawet brzydki pomnik powstał…</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#JanŻaryn">Tak, zdecydowanie. Ten żoliborski, tak? Czy inny?</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#BarbaraZdrojewska">Nie, ten w Krakowie.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#JanŻaryn">A, w Krakowie. Dobrze.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#JanŻaryn">A druga kwestia to kwestia Łączki. Dlaczego wiemy? Oczywiście na 100% my niczego nie wiemy, dopóki nie znajdziemy szczątków rotmistrza. Jednak wszystko wskazuje na to, że dylemat był bardzo długie lata… Wydawało się, że w 1948 r. jeszcze byli chowani na Służewiu, czyli tam, gdzie dzisiaj jest fragment cmentarza przy ulicy Wałbrzyskiej. Tak mogło wynikać z not, które pozostawił ksiądz proboszcz parafii św. Katarzyny. Nie znając do końca powodu, dla którego w nocy są tajne pochówki, bo nie był do tego rzecz jasna dopuszczany, tylko jakby posługując się wywiadem parafialnym, notował czynności, które były tam wykonywane. On je notował i w pewnym momencie przerwał w maju… przepraszam, w 1948 r. I był problem, żeby dociec, w którym momencie nastąpiła zmiana czy też pochówki były kontynuowane, dokonywane równocześnie w obu miejscach. Odnalezienie szczątków płk. Stanisława Kasznicy i kpt. Lecha Neymana oraz trzeciego, którego nazwisko w tej chwili zapomniałem, rozwiązuje problem na dziś, dlatego że tamte wyroki zostały wykonane bodaj 12 maja 1948 r., a zostali oni odnalezieni na Łączce, co by oznaczało, że już od co najmniej tego momentu – to jest najwcześniejszy wykonany wyrok – ciała były przenoszone na Łączkę. Wydaje się, że od tego momentu wszystkie były tam przewożone. Ale to jest oczywiście pewne nie na 100%, tylko na 99%, bo dopóki nie znajdziemy ciała, nie będzie całkowitej pewności.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#JanŻaryn">Oczywiście możemy, tylko mnie się wydaje, że jeżeli IPN podjął taką decyzję interpretacyjną, że on tam jest pochowany, to możemy się posiłkować ich wnioskowaniem.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#JanŻaryn">Tak, tak… To znaczy ja państwu mówię, że to nie jest pewne na 100%, bo jestem niegdysiejszym pracownikiem IPN i wiem, jak od środka wygląda dylemat. IPN oficjalnie, pod wpływem argumentacji czy interpretacji dokumentów, podjął decyzję, że jest pogrzebany na Łączce. A to, czy ta interpretacja jest prawdziwa, czy nie, potwierdzimy w jednym tylko momencie. No, taka jest logika.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGogacz">Chodzi o to, żeby nie stwarzać faktów w uchwale, w takim akcie prawnym, jakim jest uchwała.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#BarbaraZdrojewska">Nie, ten jest ładny.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#JanŻaryn">Ładny.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#BarbaraZdrojewska">Ten jest ładny.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#JanŻaryn">No właśnie, tu w Warszawie jest, na Żoliborzu.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#BarbaraZdrojewska">Na Żoliborzu, tak.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#StanisławGogacz">Może to, co ktoś zaproponował, że po prostu nieznane jest miejsce pochówku?</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#BarbaraZdrojewska">U nas też jest ładny.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanŻaryn">No, może być. Ale powtarzam…</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławGogacz">Ktoś będzie czytał…</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JanŻaryn">…podejmujemy wspólnie decyzję, a ja państwu mówię, jaka jest faktografia.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#StanisławGogacz">Ktoś może się później powoływać na uchwałę, że w uchwale senackiej jest informacja…</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#JanŻaryn">Ale my tu nie tworzymy faktów, tylko posiłkujemy się werdyktem Instytutu Pamięci Narodowej.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#GrażynaSztark">A może napisać właśnie tak, jak mówi senator Zientarski, że do dnia dzisiejszego nie odnaleziono…</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#JanŻaryn">No bo to prawda, oczywiście.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#GrażynaSztark">I to by było… Tak. I to może by była…</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#JanŻaryn">Można.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#GrażynaSztark">To by nie powodowało kłopotów w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#JanŻaryn">Można.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#JerzyCzerwiński">A może w ogóle wykreślmy to zdanie?</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#GrażynaSztark">Może w ogóle właśnie…</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#PiotrZientarski">Albo w ogóle…</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#GrażynaSztark">To może być.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#GrażynaSztark">Tak, może właśnie…</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#StanisławGogacz">Ale jest coś, co sprawia, że jednak oczekujemy odnalezienia…</u>
<u xml:id="u-28.19" who="#JanŻaryn">No to można po słowie „wrzucone” wprowadzić słowo „najprawdopodobniej” i już. Byłoby: „wrzucone najprawdopodobniej do jednego z dołów na powązkowskiej”…</u>
<u xml:id="u-28.20" who="#StanisławGogacz">Ja bym jednak miejsca z nazwy nie wymieniał, dlatego że jednak ktoś może pominąć te wszystkie warunkowe stwierdzenia…</u>
<u xml:id="u-28.21" who="#BarbaraZdrojewska">„Jego szczątków do dnia dzisiejszego nie odnaleziono”. Bo to jest…</u>
<u xml:id="u-28.22" who="#JanŻaryn">Jego szczątków, tak.</u>
<u xml:id="u-28.23" who="#BarbaraZdrojewska">Tak, szczątków do dzisiaj nie odnaleziono.</u>
<u xml:id="u-28.24" who="#JanŻaryn">Może być.</u>
<u xml:id="u-28.25" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-28.26" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanŻaryn">Nie, nie chcę być złośliwy, broń Boże. Ale proszę wziąć pod uwagę, że naprawdę bardzo, bardzo wielu historyków, niekoniecznie senatorów, brało udział w pracach dotyczących interpretacji wyroków śmierci w więzieniu mokotowskim. I takie są na dziś ustalenia naukowe.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#GrażynaSztark">Tylko że my nie mówimy o miejscu, o tym, kiedy go zamordowano, ale o…</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JanŻaryn">Dobrze, tylko żeby nie wchodzić za mocno…</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#GrażynaSztark">Prawdopodobnie te szczątki tam są, ale niestety jeszcze nie ma…</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#JanŻaryn">Nie jest odnalezione, zgoda. Dobrze, dobrze, nie ma…</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanŻaryn">Nie, nie, wersja pani Zdrojewskiej. Wydaje mi się, że to było…</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#StanisławGogacz">Proszę ją jeszcze raz odczytać. Niech pan odnotuje po prostu.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławGogacz">…Który już skończył odpowiedzi na…</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanŻaryn">Tak, jeśli chodzi… Nie, to ostatnia sprawa, ale też takie bardziej wytłumaczenie. Oczywiście ja zgadzam się na tę poprawkę dotyczącą KL Auschwitz. Jednak żyjemy w sytuacji, gdy pewne zdaniach są już utrwalone w literaturze popularnej, popularnonaukowej i ten zwrot „dobrowolny więzień” jest zwrotem, który jest używany, tłumaczony na język angielski, funkcjonuje w literaturze. Stąd go użyłem, choć jest to oczywiście skrót myślowy. Wszystko jest oczywiste. Początek trzeciego akapitu: „Jako dobrowolny więzień trafił do KL Auschwitz”… Wiadomo że jest to skrót myślowy, że przynajmniej na ziemiach polskich nie trzeba tłumaczyć, co to było KL Auschwitz. Stąd w literaturze jest to sformułowanie, które po prostu jest używane jako skrót myślowy. Proszę po prostu wrzucić do wyszukiwarki sformułowanie „dobrowolny więzień Auschwitz” i zobaczyć, że w wynikach będzie tylko jedna osoba.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławGogacz">Pan senator Misiołek.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejMisiołek">Ja mam jeszcze jedną drobną uwagę. Ostatnie zdanie drugiego akapitu brzmi tak: „W 1939 r. ponownie rozpoczął walkę z dwoma śmiertelnymi wrogami Polski”. Ja bym po prostu usunął słowo „ponownie”, bo to brzmi tak, jakby już kiedyś walczył z dwoma śmiertelnymi wrogami.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#Gloszsali">Tylko z jednym.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#GrażynaSztark">Tak, masz rację.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#AndrzejMisiołek">Czyli po prostu słowo „ponownie” bym usunął i byłoby tak: „W 1939 r. rozpoczął walkę z dwoma śmiertelnymi wrogami Polski”.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#GrażynaSztark">A tu wyszło, że ponownie było dwóch śmiertelnych…</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#AndrzejMisiołek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławGogacz">Czyli jest ta propozycja…</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#StanisławGogacz">Przyjęta jest ta propozycja.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#GrażynaSztark">A czy pan senator przyjmuje…</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#Gloszsali">Mikrofon.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławGogacz">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławGogacz">Czyli jeżeli chodzi o to, o czym ja wspomniałem, kwestię właśnie początku trzeciego akapitu: „Jako dobrowolny więzień”, to pan senator, pan profesor powołuje się na sformułowanie używane powszechnie w informacjach…</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanŻaryn">Ale możemy to zmienić. Wersja pana senatora Cichonia, bo chyba on ją sformułował, mnie osobiście się podoba. Nie ma problemu.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#StanisławGogacz">Bo to przede wszystkim…</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JanŻaryn">Tylko po prostu tłumaczyłem użycie sformułowania, które już jest traktowane…</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#StanisławGogacz">Bo to przede wszystkim…</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#JanŻaryn">…jako bezdyskusyjne…</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze, bo to przede wszystkim…</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#JanŻaryn">…jak to z mitami bywa.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławGogacz">Przede wszystkim trzeba stwierdzić: jako więzień KL Auschwitz. To był więzień KL Auschwitz.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#Gloszsali">Tak.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#JanŻaryn">Tak, oczywiście.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#StanisławGogacz">A wszystko inne jest po prostu dodatkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanŻaryn">Tak, tylko…</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#JanŻaryn">Tylko przypomnę…</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#Gloszsali">Tak.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#JanŻaryn">Nie, nie, tylko że… Musi być zapisana jakaś forma dobrowolności, ponieważ on wykonywał rozkaz swojego dowódcy, żeby dać się złapać w łapance…</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#Gloszsali">Ale on miał wybór.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#JanŻaryn">Przepraszam, ja tylko dopowiem, bo państwo na pewno to wiedzą, ale na wszelki wypadek dopowiem.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#StanisławGogacz">Cii! Proszę…</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#JanŻaryn">On…</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#StanisławGogacz">Pan Żaryn. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#JanŻaryn">On, wykonując rozkaz udania się do KL Auschwitz, oczywiście ryzykował podwójnie. Z jednej strony specjalnie dał się złapać w łapance, czyli znalazł się w odpowiednim momencie w odpowiednim miejscu, żeby zostać złapanym, ale nie wiedział rzecz jasna – i to było drugie ryzyko – że wypełni to swoje zobowiązanie, tzn. trafi do Auschwitz, bo od momentu łapanki on już rzecz jasna…</u>
<u xml:id="u-40.12" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-40.13" who="#JanŻaryn">I czy kiedykolwiek wyjdzie. Stąd jest ta dobrowolność, jakby wynikająca z wykonywania rozkazu, prawda? On wykonuje rozkaz, żeby trafić do Auschwitz, a to, że mu to się udało… No, to już nie tylko od niego zależało.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławGogacz">Myślę, że wobec takiej wykładni przedstawiciela nauki, który zajmuje się akurat badaniami dotyczącymi również tego obszaru… Myślę, że ja mogę pozostawić to tak, jak jest. Chyba że jeszcze raz pan senator Cichoń przywoła swoją propozycję…</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#StanisławGogacz">Nie? To w takim razie zostaniemy chyba przy tym, skoro jest taka wykładnia. Tylko, że my jesteśmy w takiej sytuacji, że członkowie komisji usłyszeli tę wykładnię, natomiast ktoś, kto nie usłyszał tej wykładni, to…</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#StanisławGogacz">Pani Senator…</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#BarbaraZdrojewska">No, wrażliwość…</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#StanisławGogacz">Pani Senator, pan senator Żaryn dla wszystkich tu przyszedł…</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#BarbaraZdrojewska">Przepraszam.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#StanisławGogacz">Ja mówię, Panie Senatorze, tylko to, że pan nam tę…</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#JanŻaryn">Ale my tu rozmawiamy na temat.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#StanisławGogacz">Tak, tak, oczywiście, że tak.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#StanisławGogacz">Pan nam tu właśnie zinterpretował to sformułowanie „dobrowolny”, ale jak to będzie przyjmowane w odbiorze powszechnym?</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#StanisławGogacz">Jeszcze pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, ja przemyślałem sprawę i jednak bym się upierał przy sformułowaniu, że celowo trafił do…</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#Gloszsali">Celowo uwięziony, a trafił to…</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#ZbigniewCichoń">…celowo trafił do więzienia. Chodzi o to, by to założyć, bo wskazujemy na z góry powzięty zamiar.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PiotrZientarski">Tak, tak…</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#ZbigniewCichoń">To wyraża z góry powzięty zamiar, tak jak to w prawie karnym się mówi.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#PiotrZientarski">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze, niech pan sformułuje tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewCichoń">„Celowo trafił jako więzień do”…</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PiotrZientarski">I dobrowolnie… Tego słowa „dobrowolnie” też nie powinno się… Bo to…</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#ZbigniewCichoń">Tak, można powiedzieć: „celowo i dobrowolnie”…</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#PiotrZientarski">„Celowo i dobrowolnie”.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#ZbigniewCichoń">…„trafił jako więzień do”…</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#PiotrZientarski">Nie jako więzień, tylko trafił…</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#ZbigniewCichoń">…„trafił”…</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#Gloszsali">Został uwięziony.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#ZbigniewCichoń">…„trafił”…</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#PiotrZientarski">„Stał się więźniem”.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#ZbigniewCichoń">…„stał się więźniem”… O, słusznie.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#GrażynaSztark">Stał się, stał się…</u>
<u xml:id="u-44.14" who="#ZbigniewCichoń">…„stał się więźniem”…</u>
<u xml:id="u-44.15" who="#PiotrZientarski">Więźniem.</u>
<u xml:id="u-44.16" who="#ZbigniewCichoń">Tak.</u>
<u xml:id="u-44.17" who="#ZbigniewCichoń">…„Konzentrationslager Auschwitz”. Tak.</u>
<u xml:id="u-44.18" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-44.19" who="#ZbigniewCichoń">I dalej reszta…</u>
<u xml:id="u-44.20" who="#Gloszsali">…„By założyć tam organizację”…</u>
<u xml:id="u-44.21" who="#ZbigniewCichoń">Tak. O to chodzi.</u>
<u xml:id="u-44.22" who="#PiotrZientarski">Po to się tam…</u>
<u xml:id="u-44.23" who="#ZbigniewCichoń">Jest z góry powzięty zamiar realizacji określonego celu.</u>
<u xml:id="u-44.24" who="#PiotrZientarski">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#StanisławGogacz">Tak że…</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#StanisławGogacz">Tak że, Panie Senatorze, historycy i prawnicy mogą coś stworzyć, prawda?</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#StanisławGogacz">Pan senator Misiołek. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejMisiołek">A ja bym to zdanie zaczął tak: „Wykonując rozkaz”.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PiotrZientarski">To pomniejsza jego…</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#AndrzejMisiołek">No nie, nie pomniejsza.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#PiotrZientarski">On sam…</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#GrażynaSztark">On sam podjął.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, ja proponuję, żebyśmy odczytali już tekst, który powstał, jak rozumiem, po tej naszej dyskusji. Proponuję, żeby to było głośno odczytane i żeby autorzy różnych zmian ewentualnie reagowali, jeżeli zostali źle zrozumiani. Poprosimy pana mecenasa, żeby powoli odczytywał uchwałę, a my żebyśmy po prostu śledzili ten tekst.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MirosławReszczyński">Ja zacznę odczytanie od podstawowego tekstu uchwały.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#MirosławReszczyński">„Dnia 25 maja 1948 r. w mokotowskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie został wykonany wyrok śmierci na rotmistrzu Witoldzie Pileckim”. I teraz kwestia dat…</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PiotrZientarski">Likwidujemy.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#MirosławReszczyński">Czyli usunięcie zawartości nawiasu i nawiasów.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#MirosławReszczyński">„Jego biografia jest dziś powszechnie znana Polakom”… I tutaj była propozycja pana senatora Czerwińskiego, aby wyrazy „stał się” zastąpić wyrazami „staje się”.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#Glosyzsali">Staje się.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#Gloszsali">Tak, tak.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#MirosławReszczyński">Czyli odczytuję już ustalone brzmienie zdania pierwszego w akapicie drugim: „Jego biografia jest dziś powszechnie znana Polakom, staje się także postacią coraz bardziej rozpoznawalną w Europie”. I tutaj propozycja senatora Cichonia: „Urodzony w 1901 r., już jako młody harcerz i uczeń walczył na Wileńszczyźnie o kształt odradzającej się”…</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#GrażynaSztark">Polski.</u>
<u xml:id="u-48.11" who="#MirosławReszczyński">…„Polski. W czasach niepodległości, jako ziemianin, wraz z małżonką prowadził gospodarstwo rolne i krzewił oświatę polską wśród miejscowej ludności. W 1939 r. rozpoczął walkę z dwoma śmiertelnymi wrogami Polski”. Tu była propozycja, aby usunąć wyraz „ponownie”.</u>
<u xml:id="u-48.12" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-48.13" who="#MirosławReszczyński">Rozumiem, że jest konsensus co do tej zmiany.</u>
<u xml:id="u-48.14" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-48.15" who="#MirosławReszczyński">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-48.16" who="#MirosławReszczyński">I początek akapitu trzeciego: „Celowo i dobrowolnie stał się więźniem KL Auschwitz, by”… I była propozycja… Ponownie mamy „w celu”… I dalej: „w celu założenia tam organizacji konspiracyjnej”.</u>
<u xml:id="u-48.17" who="#PiotrZientarski">W celu?</u>
<u xml:id="u-48.18" who="#GrażynaSztark">Nie, nie, „aby założyć”.</u>
<u xml:id="u-48.19" who="#ZbigniewCichoń">„By założyć”…</u>
<u xml:id="u-48.20" who="#GrażynaSztark">„By założyć tam organizację”.</u>
<u xml:id="u-48.21" who="#MirosławReszczyński">Czyli?</u>
<u xml:id="u-48.22" who="#GrażynaSztark">„By założyć”…</u>
<u xml:id="u-48.23" who="#ZbigniewCichoń">„Aby założyć”…</u>
<u xml:id="u-48.24" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-48.25" who="#PiotrZientarski">„Aby założyć”…</u>
<u xml:id="u-48.26" who="#GrażynaSztark">„Aby założyć”…</u>
<u xml:id="u-48.27" who="#MirosławReszczyński">Czyli odczytuję to zdanie: „Celowo i dobrowolnie stał się więźniem KL Auschwitz, aby założyć tam organizację konspiracyjną, a następnie w raportach przekazywać wolnemu światu informacje o zbrodniach w niemieckich obozach koncentracyjnych”…</u>
<u xml:id="u-48.28" who="#GrażynaSztark">Na ludności polskiej i żydowskiej.</u>
<u xml:id="u-48.29" who="#MirosławReszczyński">Tak, dokończę: „na ludności polskiej i żydowskiej”. Kolejne zdania: „Po ucieczce z obozu ponownie włączył się w konspirację, a następnie walczył w powstaniu warszawskim. Po uwolnieniu z niewoli niemieckiej trafił po wojnie”… Tu była propozycja: „do Armii generała Władysława Andersa”…</u>
<u xml:id="u-48.30" who="#GrażynaSztark">Tak, zgadza się.</u>
<u xml:id="u-48.31" who="#MirosławReszczyński">…„by podjąć się nielegalnej misji powrotu”…</u>
<u xml:id="u-48.32" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-48.33" who="#MirosławReszczyński">…„do kraju w celu kontynuowania walki o niepodległość Polski z nowym okupantem”.</u>
<u xml:id="u-48.34" who="#GrażynaSztark">„By kontynuować walkę o niepodległość Polski”.</u>
<u xml:id="u-48.35" who="#Gloszsali">Ale dwa razy „by” będzie.</u>
<u xml:id="u-48.36" who="#JanŻaryn">Będzie dwa razy „by”.</u>
<u xml:id="u-48.37" who="#GrażynaSztark">Dobrze, dobrze. Przepraszam.</u>
<u xml:id="u-48.38" who="#MirosławReszczyński">Czyli odczytane brzmienie zdania jest uznane przez komisję?</u>
<u xml:id="u-48.39" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-48.40" who="#MirosławReszczyński">„Aresztowany przez funkcjonariuszy UB wraz ze swoimi współpracownikami był poddany torturom zarówno fizycznym, jak i psychicznym”.</u>
<u xml:id="u-48.41" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-48.42" who="#MirosławReszczyński">„Po haniebnym procesie został skazany na karę śmierci. Gdy usłyszał wyrok, miał stwierdzić: «Starałem się żyć tak, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać»”. I były wątpliwości co do następnego zdania…</u>
<u xml:id="u-48.43" who="#GrażynaSztark">„Po wykonaniu wyroku”…</u>
<u xml:id="u-48.44" who="#MirosławReszczyński">Była propozycja, żeby zastąpić to…</u>
<u xml:id="u-48.45" who="#GrażynaSztark">Tak…</u>
<u xml:id="u-48.46" who="#MirosławReszczyński">„Jego szczątki do dnia dzisiejszego nie zostały odnalezione”.</u>
<u xml:id="u-48.47" who="#PiotrZientarski">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-48.48" who="#GrażynaSztark">„Po wykonaniu wyroku ciało rotmistrza – jak wielu Żołnierzy Wyklętych – zostało wrzucone”, tak?</u>
<u xml:id="u-48.49" who="#MirosławReszczyński">To zdanie miało zostać zastąpione zdaniem: „Jego szczątki do dnia dzisiejszego nie zostały odnalezione”.</u>
<u xml:id="u-48.50" who="#GrażynaSztark">Dobrze…</u>
<u xml:id="u-48.51" who="#MirosławReszczyński">Czyli rozumiem, że następuje…</u>
<u xml:id="u-48.52" who="#GrażynaSztark">Dobrze, dobrze.</u>
<u xml:id="u-48.53" who="#MirosławReszczyński">…zmiana treści zdania.</u>
<u xml:id="u-48.54" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-48.55" who="#MirosławReszczyński">Następnie: „Pamięć o niezwykłych czynach rotmistrza miała zaniknąć, a wraz z nią duma niepokornego narodu. Jednak po upadku komunizmu w Polsce, dzięki staraniom dzieci rotmistrza i wielu środowisk, w tym historyków, oraz instytucji, w tym Instytutu Pamięci Narodowej, Witold Pilecki stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci historycznych w XX wieku. Stał się symbolem polskich zmagań z dwoma totalitaryzmami, a także wzorem dla współczesnych, szczególnie młodzieży, szukającej prawdziwych autorytetów”.</u>
<u xml:id="u-48.56" who="#PiotrZientarski">Przepraszam, czy można?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławGogacz">Tak. Pan senator Zientarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PiotrZientarski">Było na wstępie słowo „rozpoznawalność”. Czy znowu wracamy do określenia „rozpoznawalność”? Może „najbardziej znanych”? Żeby nie powtarzać jakby… Przepraszam, że tak, ale…</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#GrażynaSztark">A gdzie to jest?</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#Gloszsali">Znanych…</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#PiotrZientarski">No tak, bo tam mamy… Na początku jest „rozpoznawalny”.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#GrażynaSztark">„Stał się jedną z”…</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#PiotrZientarski">…„najbardziej znanych postaci”. Tak?</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#ZbigniewCichoń">Tak.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#PiotrZientarski">Tak?</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#GrażynaSztark">Tak. Dobrze, dobrze.</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#PiotrZientarski">To przepraszam, że…</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#AleksanderPociej">Jeszcze słowo „w” usunąć. Byłoby „XX wieku”, a nie „w XX wieku”.</u>
<u xml:id="u-50.12" who="#PiotrZientarski">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-50.13" who="#GrażynaSztark">Tak, tak.</u>
<u xml:id="u-50.14" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-50.15" who="#Gloszsali">XXI wieku…</u>
<u xml:id="u-50.16" who="#Gloszsali">Nie, w XX wieku…</u>
<u xml:id="u-50.17" who="#GrażynaSztark">„Postaci historycznych XX wieku”…</u>
<u xml:id="u-50.18" who="#PiotrZientarski">Ale dlaczego XX wieku? Teraz mamy XXI wiek.</u>
<u xml:id="u-50.19" who="#ZbigniewCichoń">Tak, ale on w XX wieku żył, dlatego…</u>
<u xml:id="u-50.20" who="#BarbaraZdrojewska">Nie, ale mówi się…</u>
<u xml:id="u-50.21" who="#GrażynaSztark">W XX wieku…</u>
<u xml:id="u-50.22" who="#BarbaraZdrojewska">Ale przepraszam…</u>
<u xml:id="u-50.23" who="#PiotrZientarski">No, żył…</u>
<u xml:id="u-50.24" who="#ZbigniewCichoń">Tak, „XX wieku”.</u>
<u xml:id="u-50.25" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MirosławReszczyński">Czyli następne zdanie: „Stał się też symbolem polskich zmagań z dwoma totalitaryzmami, a także wzorem dla współczesnych, szczególnie młodzieży, szukającej prawdziwych autorytetów”. Kolejne zdanie: „W 2006”…</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PiotrZientarski">Może „bohaterstwa”? Nie ma tam słowa „bohaterstwo”.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#Gloszsali">Nie, nie…</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#GrażynaSztark">Nie kombinuj, bo…</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#Gloszsali">Za dużo.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#JanŻaryn">„Bohater” będzie w ostatnim…</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#StanisławGogacz">Następne zdanie…</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#MirosławReszczyński">I ostatnie zdanie tego akapitu: „W 2006 r. został uhonorowany Orderem Orła Białego”. I teraz pytanie, czy zostaje druga część zdania: „a w 2013 r. został awansowany do stopnia pułkownika”.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#MirosławReszczyński">Czyli to zostaje?</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#Gloszsali">To jest ważne.</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#MirosławReszczyński">To pozwolę sobie odczytać całe to zdanie: „W 2006 r. został uhonorowany Orderem Orła Białego, a w 2013 r. został awansowany do stopnia pułkownika”.</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#PiotrZientarski">Jest. Nie umniejszajmy.</u>
<u xml:id="u-51.16" who="#MirosławReszczyński">Czyli rozumiem, że bez „pośmiertnie”?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławGogacz">Pan mecenas dopytuje… Zgadzamy się ostatecznie na jakie sformułowanie: „pośmiertnie” czy…</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#Gloszsali">Nie, bez tego.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#StanisławGogacz">Bez tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MirosławReszczyński">I następny akapit: „Jego wychowankami są dziś wszyscy Polacy jak on miłujący Ojczyznę. Przesłanie, które pozostawił swoim dzieciom, Zofii i Andrzejowi, jest zatem adresowane do nas wszystkich: «Kochajcie ojczystą ziemię. Kochajcie swoją świętą wiarę i tradycję własnego Narodu. Wyrośnijcie na ludzi honoru, zawsze wierni uznanym przez siebie najwyższym wartościom, którym trzeba służyć całym swoim życiem».</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#MirosławReszczyński">W 70. rocznicę śmierci bohatera narodu polskiego rotmistrza Witolda Pileckiego Senat Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd jego pamięci i wzywa wszystkich Polaków, by tego dnia w polskich domach zawisły flagi biało-czerwone. Cześć mu i chwała, a hańba jego oprawcom.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#MirosławReszczyński">Uchwała podlega”…</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#GrażynaSztark">Mam jeszcze pytanie. „Mu” nie powinno być wielką literą?</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#StanisławGogacz">Gdzie to jest?</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#GrażynaSztark">Przedostatnie zdanie. Weź mój…</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#PiotrZientarski">No ale czy „w polskich”…</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#ZbigniewCichoń">Bardziej „na”.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#PiotrZientarski">No właśnie.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#PiotrZientarski">„Na polskich domach”, a nie „w polskich”. Nie w środku.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#PiotrZientarski">Nie „w polskich domach”, tylko „na polskich domach”.</u>
<u xml:id="u-53.13" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-53.14" who="#GrażynaSztark">No ale to nie w mieszkaniach, tylko w domach…</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławGogacz">Pan senator Czerwiński. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Przewodniczący, Wysoka Komisjo, ja mam jeszcze jedną uwagę. Bo teraz, po tych przeróbkach, ja przeczytam…</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławGogacz">Ale może skończmy, Panie Senatorze, to, na czym teraz się skupiamy, a mianowicie…</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#StanisławGogacz">I zaraz oddam panu głos.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#StanisławGogacz">To zdanie, o którym pani senator Sztark mówi… Bo tu mówimy również…</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#GrażynaSztark">Dotyczy to…</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#StanisławGogacz">Tu mówimy również o tym, że Senat oddaje hołd i wzywa Polaków, żeby zawisły flagi. Niezależnie od tego, jak sformułujemy ten fragment dotyczący flag, to jednak…</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#StanisławGogacz">Siedemdziesiąta… Mówimy o tym, że ta siedemdziesiąta rocznica nadejdzie, prawda? Ale ze względu na to, że chcemy, żeby na posiedzeniu Senatu była obecna rodzina rotmistrza, będzie to w porządku obrad dopiero 6 czy 7 czerwca. 6 czerwca…</u>
<u xml:id="u-56.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-56.9" who="#StanisławGogacz">I w tym momencie ta odezwa: w siedemdziesiątą rocznicę śmierci Senat oddaje hołd i wzywa wszystkich Polaków… Czy to można potraktować…</u>
<u xml:id="u-56.10" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-56.11" who="#JanŻaryn">Nie, nie, to jest bardziej poważny problem…</u>
<u xml:id="u-56.12" who="#StanisławGogacz">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanŻaryn">Jest poważniejszy problem, Piotrze. Gdy ja pisałem ten projekt, to była decyzja, że spróbujemy na tym posiedzeniu, czy dzisiaj, czy we wtorek, podjąć uchwałę. Ale okazało się, że pan Andrzej i pani Zofia uczestniczą w pogrzebie i nie mogą być. W związku z tym doszliśmy do wniosku, że lepiej jest przenieść to na pierwsze czerwcowe posiedzenie, ponieważ lepiej, żeby oni byli, a oni chcieliby być podczas przyjmowanie tej uchwały, bo też na nią czekają. Tak że to jest okoliczność, która powstała, o ile wiem, wczoraj późnym wieczorem, jak ja już złożyłem…</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#StanisławGogacz">Czy siedemdziesiątą rocznicę traktujemy jako konkretny dzień, czy…</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#JanŻaryn">Tak, żeby przemycić.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze, czy rocznicę traktujemy jako konkretny dzień, czy jako pewien przedział czasu, który po prostu przyjmujemy, czasu, w którym tworzymy tę uchwałę? Bo wtedy nie trzeba byłoby po prostu zmieniać treści tego przedostatniego akapitu. A jeżeli nie, to proszę o propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanŻaryn">Nie, wydaje mi się, że w tych warunkach, w których teraz jesteśmy, nie ma to sensu, więc trzeba to…</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#StanisławGogacz">Pozostawić to?</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#JanŻaryn">…zdanie skrócić.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławGogacz">Momencik, momencik.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#StanisławGogacz">Czyli tylko zmieniamy… W przedostatnim akapicie co zmieniamy? „Oddaje hołd”…</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#Gloszsali">…„jego pamięci”. Kropka</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#ZbigniewCichoń">I żeby zamiast „w polskich domach” było „na polskich domach”.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#Gloszsali">Nie, to już bez tego.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#ZbigniewCichoń">Jeżeli można…</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#StanisławGogacz">„Oddaje”…</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#ZbigniewCichoń">Można, Panie Przewodniczący?</u>
<u xml:id="u-60.8" who="#StanisławGogacz">„Oddaje hołd jego”…</u>
<u xml:id="u-60.9" who="#ZbigniewCichoń">Proponuję zamienić „w polskich domach” na „na polskich domach”. Bo flagę się wiesza na domu, a nie w domu.</u>
<u xml:id="u-60.10" who="#StanisławGogacz">Ale to ostatecznie… Panie Mecenasie, proszę w takim razie przeczytać ostateczną wersję przedostatniego akapitu.</u>
<u xml:id="u-60.11" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-60.12" who="#StanisławGogacz">Proszę o przeczytanie akapitu.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MirosławReszczyński">„W 70. rocznicę śmierci bohatera narodu polskiego rotmistrza Witolda Pileckiego Senat Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd jego pamięci. Cześć mu i chwała, a hańba jego oprawcom”.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#ZbigniewCichoń">Tak. A o flagach nie ma mowy. Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#StanisławGogacz">Pan senator Czerwiński chciał zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JerzyCzerwiński">Ja bym prosił jeszcze, żeby na chwilę wrócić do tego dużego akapitu trzeciego, jeśli można…</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#StanisławGogacz">Ale pan senator Czerwiński jeszcze…</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#StanisławGogacz">A do pana senatora Żaryna jest jeszcze pytanie, czy na wykreślenie słów – Panie Senatorze – dotyczących wywieszania flag itd. pan się zgadza. Bo w końcu by tak to brzmiało…</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JanŻaryn">Tak, bo 5 czerwca na ogół bywa po 25 maja.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#StanisławGogacz">Czyli jest taka zgoda.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#StanisławGogacz">Teraz pan senator Czerwiński, a później pan senator Zientarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JerzyCzerwiński">W tej chwili trzeci akapit, jego końcówka wygląda w ten sposób, że po cytacie „starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć niż lękać”… Świetnie.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze, no, jednak pan senator Żaryn musi słyszeć, o czym jest mowa, bo on będzie odpowiadał. Bardzo proszę, jeszcze raz.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#JerzyCzerwiński">No i właśnie potem jest zdanie: „Jego szczątki do dnia dzisiejszego nie zostały odnalezione”. I dalej jest: „Pamięć o niezwykłych czynach rotmistrza miała zaniknąć”… To by sugerowało, że skoro do dzisiejszego dnia nie odnaleziono szczątków, a pamięć miała zaniknąć, to tu jest pewien związek przyczynowy i my też jesteśmy jakby odpowiedzialni za tłumienie tej pamięci. Jest przynajmniej takie wrażenie, gdy to jest obok siebie. Ja bym proponował, żeby po prostu wstawić tutaj nowy akapit, czyli fragment zaczynający się od słów „Pamięć o niezwykłych czynach rotmistrza miała zaniknąć” dać w nowym akapicie…</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#JerzyCzerwiński">…oddzielić myśli od siebie. To jest część życiorysowa, a to jest część ocenna.</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#StanisławGogacz">Dobrze, jest propozycja, propozycja jest przyjęta. Pan mecenas odnotował tę…</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#StanisławGogacz">Ale momencik.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#StanisławGogacz">Pan mecenas odnotował tę propozycję.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#StanisławGogacz">Teraz co do innej propozycji pan senator Misiołek, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejMisiołek">Tak. Mnie się podoba to wywieszanie flag i nie chciałbym z tego rezygnować. Proponowałbym zrobić coś takiego: by co roku tego dnia w polskich domach zawisły flagi.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#PiotrZientarski">Wywieszać flagę.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#GrażynaSztark">Daj już spokój z tą flagą!</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#PiotrZientarski">No bo nie w domach. No bo nie w domu się wywiesza flagę.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#AndrzejMisiołek">No tak, ale to jest… Są pewne…</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#JanŻaryn">Ale to jest…</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#AndrzejMisiołek">Są pewne…</u>
<u xml:id="u-69.8" who="#GrażynaSztark">Są takie sformułowania…</u>
<u xml:id="u-69.9" who="#AndrzejMisiołek">…sformułowania, które… Tak.</u>
<u xml:id="u-69.10" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#StanisławGogacz">Może po prostu sformułowanie ogólne: by wywieszano flagi?</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#StanisławGogacz">Domach, urzędach. No, jak domach, to…</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#GrażynaSztark">„Na polskich domach zawisły flagi”.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#StanisławGogacz">A urzędy?</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#StanisławGogacz">Po prostu żeby wywieszać polskie flagi w tym dniu.</u>
<u xml:id="u-70.7" who="#PiotrZientarski">Co roku wywieszać polską flagę.</u>
<u xml:id="u-70.8" who="#StanisławGogacz">Tak?</u>
<u xml:id="u-70.9" who="#JanŻaryn">Żeby tego dnia…</u>
<u xml:id="u-70.10" who="#StanisławGogacz">…wywieszać polską flagę. O, właśnie, dobrze.</u>
<u xml:id="u-70.11" who="#StanisławGogacz">Pan mecenas… Proszę o przeczytanie, jak by to brzmiało.</u>
<u xml:id="u-70.12" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-70.13" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, pan mecenas odczyta, jak by właśnie ta wersja teraz brzmiała.</u>
<u xml:id="u-70.14" who="#StanisławGogacz">Proszę o odczytanie.</u>
<u xml:id="u-70.15" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-70.16" who="#StanisławGogacz">I żebyśmy w takim razie już do tego nie wracali.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MirosławReszczyński">„W 70. rocznicę śmierci bohatera narodu polskiego rotmistrza Witolda Pileckiego Senat Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd jego pamięci i wzywa wszystkich Polaków, by co roku tego dnia wywieszać”…</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#GrażynaSztark">Flagi biało-czerwone.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#MirosławReszczyński">…„biało-czerwone flagi”? Czy „flagi biało-czerwone”?</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#StanisławGogacz">Zawsze tego dnia.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#PiotrZientarski">Nie, tego dnia.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#GrażynaSztark">Tak, tego dnia.</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#StanisławGogacz">Czyli rozumiem, że już pan senator Zientarski tę propozycję przedstawił. Nie ma innych głosów.</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#StanisławGogacz">Ja mam jeszcze jedno pytanie.</u>
<u xml:id="u-72.6" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-72.7" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze Wnioskodawco, ja mam jeszcze jedno pytanie, jeżeli można.</u>
<u xml:id="u-72.8" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-72.9" who="#StanisławGogacz">Ja mam jeszcze jedno pytanie, co do tego zdania, w którym jest właśnie mowa o dobrowolności, o której dyskutowaliśmy. Tam jest informacja, że… Pod koniec właśnie tego zdania jest informacja, że w raportach miał przekazywać wolnemu światu informacje o zbrodniach niemieckich na ludności… I tu wymienia się: polskiej i żydowskiej. Właśnie, czy przedstawiciele innych narodowości jednak nie będą dociekali, dlaczego o nich nic się nie mówi? Bo jednak przedstawiciele innych narodowości też tam byli. Czy pan nie uważa, że powinno się…</u>
<u xml:id="u-72.10" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-72.11" who="#StanisławGogacz">„I innych narodowości”.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JanŻaryn">Można dopisać „i innych narodowości”, chociaż w raportach Pileckiego mówi się głównie o tych dwóch, no ale…</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#GrażynaSztark">No ale Cyganie i…</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#JanŻaryn">No, my to wiemy, ale czy podmiotem jest raport, czy nasza wiedza?</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#Gloszsali">To nie są narodowości…</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#JanŻaryn">A jeszcze na dodatek nie są to narodowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#StanisławGogacz">No tak, tylko że zawsze szczególnie prawnicy mają…</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#StanisławGogacz">Prawnicy mają takie wyczulenie, że jak się podaje pewną informację, podaje się liczbę podmiotów, jakiś zakres, to zawsze jest pytanie: a dlaczego taki, a nie inny? I skoro wymieniamy tylko… On, działając w interesie Polaków i Żydów, przygotowując raporty, działał na pewno w interesie wszystkich więźniów. To w tym znaczeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JanŻaryn">Tak, ale powtarzam, że jego raporty dotyczyły przede wszystkim… Podobnie jak raporty rządu polskiego przekazywane przez dyplomację rządu polskiego na Zachód czy Wielkiej Brytanii itd… W ówczesnych warunkach przede wszystkim powtarzano: Polacy i Żydzi są mordowani.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#JanŻaryn">Może „przede wszystkim”. Dobrze, może „przede wszystkim”. Grunt, że taka była też polityka rządu polskiego na uchodźstwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#StanisławGogacz">Ja nie będę przy tym się upierał, ale…</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JanŻaryn">O Romach nie mówiono. To po wojnie…</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#StanisławGogacz">…chciałem znać odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#JanŻaryn">…tego się dowiedzieliśmy.</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#Gloszsali">Tak.</u>
<u xml:id="u-76.5" who="#StanisławGogacz">Pan senator Jerzy Czerwiński. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JerzyCzerwiński">Jeszcze jedna uwaga. Ja nie wiem, jak to jest z językowego punktu widzenia, ale czy „powstania warszawskiego” nie pisze się wielkimi literami jako nazwy własnej?</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#GrażynaSztark">Tak, to jest nazwa…</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#JerzyCzerwiński">A tu jest małymi literami.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#GrażynaSztark">To jest nazwa, czyli „Powstanie Warszawskie” powinno być wielkimi…</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#StanisławGogacz">W takim razie „Powstanie Warszawskie” wielkimi literami.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#GrażynaSztark">Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o ten przedostatni akapit, to „jego pamięci” powinno chyba być wielkimi…</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#Gloszsali">„Jego” i „Mu”</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#GrażynaSztark">Tak, „Jego” i „Mu”.</u>
<u xml:id="u-78.5" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-78.6" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, ja proponuję… Bo jednak ten tekst powinien być jeszcze raz odczytany, żeby nie było później zarzutów, że czyjaś propozycja została uwzględniona przez komisję, a nie znalazła się w tekście. Tak też może czasami być, bo nasza dyskusja jednak jest bardzo taka… no, nie burzliwa, ale bardzo dynamiczna. Tak że ja proponuję, żebyśmy jeszcze raz odczytali ten tekst…</u>
<u xml:id="u-78.7" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-78.8" who="#StanisławGogacz">Szanowni Państwo… Panie Senatorze, jeszcze raz…</u>
<u xml:id="u-78.9" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-78.10" who="#StanisławGogacz">Jeszcze raz, dlatego że żeby się nie okazało, że w tej dynamicznej dyskusji coś wydyskutowaliśmy, a w tekście później tego nie będzie, bo Biuro Legislacyjne też musi mieć to odnotowane. Tak że proponuję odczytanie tego jeszcze raz. Ten tekst, który będzie odczytany, po prostu będzie później w druku.</u>
<u xml:id="u-78.11" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-78.12" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-78.13" who="#StanisławGogacz">Przerwa jest potrzebna? Chyba nie.</u>
<u xml:id="u-78.14" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-78.15" who="#PiotrZientarski">Tylko ten ostatni akapit był właściwie…</u>
<u xml:id="u-78.16" who="#Glosyzsali">Może już nie czytajmy.</u>
<u xml:id="u-78.17" who="#MirosławReszczyński">Przeczytajmy to.</u>
<u xml:id="u-78.18" who="#GrażynaSztark">A ta ludność… Bo może głównie czy przede wszystkim na…</u>
<u xml:id="u-78.19" who="#Gloszsali">Przede wszystkim.</u>
<u xml:id="u-78.20" who="#StanisławGogacz">Właśnie, kwestia ludności żydowskiej i ludności polskiej w końcu…</u>
<u xml:id="u-78.21" who="#GrażynaSztark">„Przede wszystkim” tam miało być dodane, tak?</u>
<u xml:id="u-78.22" who="#ZbigniewCichoń">Tak.</u>
<u xml:id="u-78.23" who="#PiotrZientarski">Tak.</u>
<u xml:id="u-78.24" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze, Profesorze Żaryn…</u>
<u xml:id="u-78.25" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-78.26" who="#StanisławGogacz">Co do…</u>
<u xml:id="u-78.27" who="#JanŻaryn">Może być „przede wszystkim”.</u>
<u xml:id="u-78.28" who="#StanisławGogacz">Przede wszystkim, tak?</u>
<u xml:id="u-78.29" who="#GrażynaSztark">Tak.</u>
<u xml:id="u-78.30" who="#StanisławGogacz">To w takim razie, skoro jest…</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JerzyCzerwiński">Ja przepraszam, ale to „przede wszystkim” jest takie kolokwialne. Jeśli rzeczywiście w raportach mówiono o ludności polskiej i żydowskiej to zostawmy historię…</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#JerzyCzerwiński">Nie zmieniajmy tej historii, dobrze? Nie upiększajmy jej.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, jest propozycja, żeby pozostawić to sformułowanie tak, jak było. Jeżeli nie ma innych głosów, to zostawiamy tak, jak było. Dobrze, czyli nie dodajemy „przede wszystkim”.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#StanisławGogacz">W takim razie jest ten tekst, który był już wcześniej odczytany, wydyskutowany i myślę, że teraz musimy przegłosować przyjęcie tego tekstu z poprawkami.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#StanisławGogacz">Kto z państwa jest za przyjęciem tekstu uchwały w siedemdziesiątą rocznicę śmierci rotmistrza Pileckiego z druku nr 810? Proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#komentarz">(14)</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#StanisławGogacz">Kto jest przeciwny?</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-80.6" who="#StanisławGogacz">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
<u xml:id="u-80.7" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-80.8" who="#StanisławGogacz">Czy jest zgoda, żeby pan senator Żaryn był sprawozdawcą? Tak? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-80.9" who="#StanisławGogacz">Zamykam posiedzenie senackiej Komisji Ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-80.10" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 8 minut 57)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>