text_structure.xml
391 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Andrzej Werblan i Piotr Stefański.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejWerblan">Na sekretarzy powołuję posłów Adama Fuszarę i Czesława Wojterę.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejWerblan">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Czesław Wojtera.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejWerblan">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejWerblan">Protokół 26 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec nie wniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Z głębokim żalem komunikuję, że w dniu 15 grudnia 1979 r. zmarł poseł Aleksander Zarajczyk, członek Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, wybitny działacz partyjny i państwowy.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(Zebrani wstają.)</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejWerblan">Aleksander Zarajczyk urodził się w 1925 r. w Symborówce koło Lublina w rodzinie chłopskiej. W okresie okupacji pracował jako robotnik. Po wyzwoleniu był zatrudniony na różnych stanowiskach w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. W 1962 r. ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejWerblan">Od wczesnej młodości Aleksander Zarajczyk był związany z polskim ruchem robotniczym. W 1946 r. wstąpił do Polskiej Partii Robotniczej. Pełnił szereg funkcji partyjnych w komitetach wojewódzkich PZPR w Lublinie i w Rzeszowie, pracował w Wydziale Organizacyjnym KC PZPR. Na V Zjeździe partii został wybrany zastępcą członka Komitetu Centralnego, a od VI Zjazdu był członkiem KC PZPR. Od 1972 r. był I Sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Kielcach.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejWerblan">Aleksander Zarajczyk był przewodniczącym Prezydium, a następnie przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejWerblan">Jako poseł aktywnie uczestniczył w pracach Sejmu, był członkiem Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz przewodniczącym wojewódzkiego zespołu poselskiego w Kielcach. Cechowała go żarliwość i bezkompromisowość, głębokie oddanie dla dobra kraju i dla sprawy socjalizmu, z którą związał całe swoje życie.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejWerblan">Aleksander Zarajczyk pozostanie w naszej pamięci jako wybitny działacz partyjny i państwowy, jako wzór patrioty i komunisty, obywatela i człowieka.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Proponuję, aby Sejm uczcił pamięć zmarłego posła chwilą ciszy.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#komentarz">(Chwila ciszy)</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejWerblan">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — zgodnie z art. 83 Ordynacji wyborczej — stwierdził wygaśnięcie mandatu posła Aleksandra Zarajczyka z dniem 15 grudnia 1979 r.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejWerblan">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejWerblan">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny — Sejm zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o projektach:</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AndrzejWerblan">a) uchwały o narodowym planie społeczno-gospodarczym na 1980 r. (druki nr 135 i 137),</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AndrzejWerblan">b) ustawy budżetowej na 1980 r. (druki nr 136 i 138).</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AndrzejWerblan">Głos ma sprawozdawca generalny poseł Józef Pińkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JózefPińkowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów powierzyła mi żądanie przedstawienia Wysokiej Izbie sprawozdania z prac nad wniesionymi przez Rząd projektami planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa na 1980 rok.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JózefPińkowski">Komisje sejmowe, a także powołanych odrębnie 8 zespołów problemowych dla węzłowych zagadnień planu i budżetu, poświęciły wiele uwagi tym projektom. Można powiedzieć, że projekty te zostały poddane wnikliwej i rzeczowej analizie. W czasie dyskusji w komisjach i na posiedzeniach zespołów posłowie z głęboką troską i rzeczowością odnosili się do planowanych zamierzeń budżetowo-gospodarczych na rok przyszły, konfrontując je z posiadanymi ocenami i wnioskami ze spotkań z wyborcami. Była to dyskusja konstruktywna, obfitująca w liczne wnioski, które będą pomocne w realizacji przyszłorocznych zadań i bardzo aktywna, gdyż wzięło w niej udział ponad 200 obywateli posłów.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JózefPińkowski">Zdając sobie sprawę z wagi zamierzeń społeczno-gospodarczych na rok przyszły, występujących złożonych, obiektywnych uwarunkowań, podkreślano potrzebę racjonalnego wykorzystania rezerw i zasobów oraz pogłębiania efektywności gospodarowania wszystkimi środkami i czynnikami produkcji. Wskazywano przy tym, iż możemy w bardziej złożonej sytuacji zapewnić dalszy rozwój kraju dlatego, że w dekadzie lat siedemdziesiątych został znacznie rozbudowany, powiększony i zmodernizowany potencjał produkcyjny Polski, osiągnięty został niezaprzeczalny, wydatny, ogólny postęp społeczny i gospodarczy. Stanowi to wyższą jakościowo i znacznie większą pod względem ilościowym bazę, z której wychodzimy naprzeciw nowym potrzebom społecznym i zadaniom formułowanym w wytycznych na VIII Zjazd, jak też określa to nasze możliwości aktywnego przezwyciężania trudności rozwojowych obecnego okresu. Bez tej bazy, bez owych atutów, jakie stanowi unowocześniony potencjał produkcyjny i ogólny wyższy poziom sił wytwórczych kraju, byłoby nam w obecnej sytuacji w świecie o wiele trudniej stawiać czoło niepomyślnym zjawiskom i warunkom i osiągać dalszy postęp w rozwoju kraju. Dzięki dokonaniom obecnej dekady, w wyniku realizacji strategii rozwojowej VI i VII Zjazdu, możemy kontynuować politykę rozwoju i intensyfikacji gospodarki narodowej, kierując się jak dotychczas nadrzędnością celów i zadań społecznych.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JózefPińkowski">Podstawowe wielkości przedłożonych projektów planu i budżetu charakteryzuje między innymi zakładany wzrost produkcji przemysłowej o 3–4,2%, globalnej produkcji rolnej o 5,8%, wzrost dochodów budżetowych państwa o 4,8% oraz zwiększenie funduszu spożycia w dochodzie narodowym o 2,5%. Dochody realne ludności na 1 mieszkańca mają się zwiększyć o 1–1,3%.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JózefPińkowski">Jak zwykle, a jest to cechą charakterystyczną działań naszego socjalistycznego państwa, szczególną uwagę zwrócono na cele społeczne i zadania w tej dziedzinie ujęte w projektach planu i budżetu. Tym sprawom poświęcono bardzo dużo miejsca w debacie poselskiej w czasie posiedzeń komisji i zespołów problemowych, a wśród nich zwłaszcza sytuacji na rynku, usługom, budownictwu mieszkaniowemu, ochronie zdrowia i ubezpieczeniom społecznym.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JózefPińkowski">Zamierzenia w odniesieniu do rynku charakteryzuje planowany wzrost dostaw rynkowych towarów o 5,2% i usług dla ludności o 8,7%. Podkreślano, iż w trakcie realizacji planu powinno się dążyć nie tylko do należytego wykonania ujętych w nim zadań, lecz do osiągnięcia w miarę możliwości dalszej poprawy sytuacji rynkowej. Uzależnione jest to od właściwego wykorzystania istniejących w tej mierze możliwości i rezerw. Najważniejszą sprawą jest zapewnienie pełnej realizacji planów produkcji rynkowej, gdzie zakłada się wzrost o 5,5% oraz uzyskanie dalszej poprawy struktury asortymentowej tej produkcji. Jest to ważne zadanie ministerstw, zjednoczeń i przedsiębiorstw. Jest to sprawa, którą powinny interesować się stale organy samorządu robotniczego. Nadal występuje szybki wzrost popytu na artykuły żywnościowe.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#JózefPińkowski">Przewiduje się wzrost ich dostaw na rynek o 4,9%. Sytuacja zbożowo-paszowa nie stwarza możliwości dla istotnego zwiększenia produkcji mięsa w roku przyszłym. Natomiast możliwe jest istotne zwiększenie dostaw wielu innych artykułów żywnościowych, zwłaszcza przez lepsze zagospodarowanie surowców rolnych, uszlachetnianie i pogłębianie ich przetwórstwa, dalszą poprawę jakości produkowanych wyrobów i na tej drodze polepszanie sytuacji w tej dziedzinie i zwiększenie oferty rynkowej. Jest to ważny, społeczny obowiązek pracowników przemysłu rolno-spożywczego i spółdzielczości.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#JózefPińkowski">Dostawy na rynek towarów nieżywnościowych powinny być zwiększone o 5,4%, w tym wyrobów przemysłu lekkiego o 3,8%, przemysłu elektromaszynowego o 6%, chemicznego o 6,9%, ceramiki szlachetnej i szkła o 11,1% oraz przemysłu materiałów budowlanych o 15,4%.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#JózefPińkowski">W roku przyszłym, w okres pełniejszej realizacji wejdą postanowienia XIV Plenum KC PZPR, dotyczące nowej roli i zadań przemysłu drobnego w rozwoju kraju. W rozbudowie i modernizacji znajdzie się już znaczna liczba zakładów drobnego przetwórstwa, zwłaszcza zakładów owocowo-warzywnych, piekarni, mleczarni, 1001 drobiazgów i innych. Należy dołożyć starań, aby te przedsięwzięcia realizowane były sprawnie, a moce istniejących zakładów, zwłaszcza bazujących na krajowych, lokalnych zasobach surowcowych były w pełni wykorzystywane. Należy podkreślić, że dokonano szeregu usprawnień w systemie zaopatrzenia materiałowo-technicznego, a także rozszerzono możliwości dokonywania inwestycji w oparciu o własne środki oraz ulepszeń systemu ekonomiczno-finansowego. Wykorzystanie tych warunków i możliwości dla rozwoju drobnej wytwórczości to niezwykle ważne zadanie, zwłaszcza władz terenowych, organizacji spółdzielczych i handlu. Przemysł drobny w miarę swego rozwoju powinien przyczyniać się do istotnego uzupełniania naszego rynku i wzbogacania go o nowe lub lepsze wyroby. Rok przyszły powinien już przynieść liczący się postęp, przyrost produkcji i dostaw o wartości około 3,5 mld złotych. Równocześnie drobna wytwórczość, a także inni producenci powinni zadbać o dalszy rozwój usług. Zadania planu w tej dziedzinie powinny być traktowane zdaniem Komisji jako minimalne. Niezbędna jest również dalsza aktywizacja rzemiosła zgodnie z przyjętym programem.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#JózefPińkowski">Odczucia konsumentów o stanie zaopatrzenia rynku w wielu dziedzinach kształtują się w zależności od właściwej struktury asortymentowej towarów, ich jakości, w tym także wzornictwa i estetyki. Chodzi nie tylko o sumaryczną realizację planu dostaw, lecz o coraz lepsze dostosowywanie struktury produkcji do zmieniających się potrzeb konsumentów. Sprawy te muszą być coraz bardziej doceniane i uwzględniane w pracy przedsiębiorstw. Również handel w oparciu o ustawę o jakości towarów i usług powinien wzmóc swoje oddziaływanie w tym zakresie na przemysł. Doskonalenia wymaga kontrola przez handel realizacji dostaw według wprowadzonego w tym celu systemu list towarowych, usprawnianie funkcjonowania przedsiębiorstw, aby skuteczniej eliminowane były braki towarów w sieci detalicznej w przypadkach, gdy są one produkowane przez przemysł i dostarczane do hurtu w ilościach wystarczających.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#JózefPińkowski">Obywatele Posłowie! O warunkach i jakości życia każdej rodziny w dużym stopniu decyduje sytuacja mieszkaniowa. Dlatego też Sejm, zgodnie z postanowieniami V Plenum KC PZPR nadał w swoim czasie programowi budownictwa mieszkaniowego szczególnie wysoką ogólnonarodową rangę. Rok przyszły powinien przynieść dalszy wzrost budownictwa mieszkaniowego, a w rezultacie przekazanie do użytku powierzchni użytkowej odpowiadającej co najmniej 340 tys. mieszkań. W 1980 r. będziemy budować w Polsce około 620 m2 powierzchni użytkowej mieszkań na tysiąc mieszkańców, podczas gdy na przełomie bieżącej dekady, tj. w 1970 r., budowaliśmy tylko około 319 m2.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#JózefPińkowski">Zwiększając poziom budownictwa, zapewniamy coraz lepsze warunki do rozwiązania problemu mieszkaniowego w naszym kraju. Utrzymanie wysokiego poziomu budownictwa mieszkaniowego wymaga jednak przeznaczenia na ten cel łącznie z gospodarką komunalną około 31,6% ogólnych nakładów inwestycyjnych w roku przyszłym. Świadczy to o dużym wysiłku naszej gospodarki i państwa podejmowanym dla rozwiązania problemu mieszkaniowego. W dyskusji w komisjach i zespołach problemowych zwrócono uwagę w szczególności na zagadnienia odnoszące się do dalszego usprawnienia realizacji budownictwa mieszkaniowego. Stwierdzono, że nadal występują opóźnienia w wielu województwach. Nie wszędzie zadowalająco przebiega przygotowanie terenu. Dalszej poprawy wymaga jakość budowanych mieszkań. Niezbędne jest przyśpieszenie budownictwa obiektów towarzyszących.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#JózefPińkowski">Sprawą bardzo ważną jest przeciwdziałanie wzrostowi kosztów budownictwa mieszkaniowego. Są to węzłowe problemy, na których zdaniem Komisji należy skupić uwagę w trakcie realizacji planu 1980 roku.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#JózefPińkowski">Wiele uwagi poświęcono też indywidualnemu budownictwu mieszkaniowemu. W społeczeństwie naszym rośnie zainteresowanie budową własnego domku, dokonywaną w różnych indywidualnych lub spółdzielczych formach. Jest to korzystne zjawisko. Podkreślano, że nadal należy otaczać opieką to budownictwo. Istotne znaczenie w tym względzie ma odpowiednie wyznaczanie i udostępnianie terenów, polepszanie koordynacji pomocy kredytowej z zapewnieniem materiałów budowlanych oraz rozwój usług związanych z tym budownictwem. Równocześnie niezbędne jest, aby służby architektoniczno-budowlane i władze terenowe zwróciły większą uwagę na ład przestrzenny, estetykę i zagospodarowanie osiedli. Jest nadal wiele do zrobienia w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#JózefPińkowski">Wysoki Sejmie! Gospodarka nasza coraz szerzej uczestniczy w międzynarodowym podziale pracy. Aktywny jest nasz udział w ramach socjalistycznej integracji gospodarczej. Stąd też wyniki handlu zagranicznego coraz bardziej ważą na naszych możliwościach rozwojowych. Po to, aby móc zapewniać zaopatrzenie naszej gospodarki w niezbędne surowce, materiały i urządzenia, regulować nasze zobowiązania płatnicze, osiągać korzyści z międzynarodowej współpracy gospodarczej i wymiany handlowej, musimy umacniać i rozwijać proeksportowy charakter wielu dziedzin naszej gospodarki. Jest to jedno z najważniejszych naszych zadań. Plan na rok przyszły zakłada w tej dziedzinie dalszy wydatny rozwój naszych stosunków handlowych, zwłaszcza współpracy i wymiany handlowej ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami wspólnoty państw socjalistycznych. Przewiduje się, iż obroty naszego handlu zagranicznego ogółem powinny w roku przyszłym wzrosnąć o 9,1%, w tym eksportu — o 10,9%. Bardzo ważnym, można powiedzieć jednym z podstawowych założeń projektu planu jest dążenie do zrównoważenia obrotów handlowych z II obszarem, czyli znaczna poprawa dotychczasowego salda tych obrotów. Wynikają z tego dla przemysłu, a także innych dziedzin wytwórczości odpowiedzialne zadania, wymagające intensyfikacji dotychczasowych działań. Realizacja tych zadań sprzyjać będzie umacnianiu naszej pozycji na tych rynkach, przyczyniać się będzie do utrwalania globalnej równowagi ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#JózefPińkowski">Komisja Handlu Zagranicznego, a także Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poparły założenia w dziedzinie handlu zagranicznego. Uznano, że dalsza aktywizacja naszego eksportu jest możliwa i niezbędna. W świetle naszych potrzeb importowych, zwłaszcza na surowce, nie tylko, że nie ma sprzeczności pomiędzy rynkiem i eksportem, lecz przeciwnie, występuje tu ścisły wzajemny związek. Pełniejsze wykorzystanie naszego potencjału produkcyjnego, zwiększenie wytwarzania wielu towarów uzależnione jest od pozyskania surowców z importu, a więc od poziomu naszego eksportu, który musi na to zdobywać środki. Wszystko to razem stanowi więc żywotny interes ogółu ludzi pracy naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#JózefPińkowski">Rok 1980 powinien więc znamionować wzrost poszukiwań dla wzmocnienia eksportu. Niezbędne jest powiększanie i doskonalenie naszej oferty eksportowej oraz rozwijanie specjalizacji i kooperacji. Wymaga to dalszego zacieśniania współdziałania organizacji handlu zagranicznego z przemysłem i innymi producentami, czemu powinny sprzyjać zapowiedziane doskonalenia systemu ekonomiczno-finansowego w tej mierze. Uznano za pożądane zamierzenia Rządu, aby niektórym organizacjom przemysłowym bądź zakładom przyznać dodatkowe uprawnienia w tej mierze, które zwiększałyby ich możliwości operatywnego działania, pod warunkiem stałej intensyfikacji opłacalnej produkcji na eksport.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#JózefPińkowski">Komisje podkreślały szczególne znaczenie działań dla intensyfikacji eksportu, ale zagadnienia importu były również wnikliwie analizowane. Zgodzono się z tym, iż istnieje potrzeba dalszego dyscyplinowania importu, jego racjonalizacji oraz przyspieszenia działań w tych dziedzinach, gdzie istnieją warunki polepszania zaspokajania potrzeb w oparciu o własne krajowe możliwości. Zwracano również uwagę na potrzebę szczególnie wnikliwej analizy importu tych surowców i materiałów, gdzie możliwe jest dzięki temu lepsze wykorzystanie zdolności produkcyjnej zakładów i osiągnięcie większej, opłacalnej produkcji na eksport.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#JózefPińkowski">Obywatele Posłowie! Analiza projektów planu i budżetu dokonana w komisjach jeszcze raz potwierdziła znaną prawdę, iż jedyną podstawą rozwoju kraju i lepszego zaspokajania materialnych i kulturalnych potrzeb społeczeństwa może być tylko solidna praca i dalsza intensyfikacja naszej gospodarki. Chodzi o to, aby gospodarka nasza pracowała coraz wydajniej, aby stosunek uzyskiwanych efektów do nakładów odpowiadał obecnym możliwościom technicznym i wynikającym z rosnących kwalifikacji załóg, z naszego ogólnego wyższego poziomu społeczno-gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#JózefPińkowski">Pierwszorzędne znaczenie w tym względzie ma kształtowanie proporcji rozwojowych, które sprzyjałyby usuwaniu dających znać o sobie dysproporcji i zapewniały niezbędną harmonizację procesu rozwojowego oraz nasilenie działań odnoszących się do intensyfikacji gospodarowania posiadanymi środkami i czynnikami produkcji, czyli sięganiem po wyższą efektywność i wyższą jakość pracy.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#JózefPińkowski">Jeśli chodzi o ogólne proporcje rozwojowe, to istotne jest w przedłożonych projektach dalsze zmniejszanie udziału inwestycji w dochodzie narodowym do poziomu 17–18%. Globalna kwota tych nakładów wyniesie około 600 mld zł i pozostanie nadal stosunkowo wysoka. Dalsze zmniejszenie udziału wydatków inwestycyjnych w dochodzie narodowym do podziału umożliwia przeznaczenie większych nakładów na spożycie. Powinno to stworzyć równocześnie warunki do większego wykorzystania potencjału produkcyjnego dla produkcji rynkowej i eksportowej kosztem produkcji zaopatrzeniowo-inwestycyjnej na potrzeby kraju. Wykorzystanie tych możliwości to niezwykle ważne zadanie resortów, zjednoczeń i przedsiębiorstw, samorządu robotniczego. Może się to przyczynić do poprawy struktury produkcji przemysłowej w kierunku obecnie pożądanym, a jest to obecnie sprawa zasadnicza. Wymaga jednakże sprawnych, operatywnych działań związanych z wdrażaniem i opanowywaniem produkcji nowych wyrobów, dalszą poprawą w dziedzinie kooperacji, a także odpowiedniego zagospodarowania maszyn i urządzeń zamówionych pod nowe inwestycje, a możliwych do wykorzystania choćby przejściowo w istniejących zakładach. Komisje podkreśliły potrzebę systematycznego nadzoru ze strony Rządu nad tymi pracami. Wskazywano, że w inwestycjach niezbędna jest odpowiednia koncentracja nakładów na obiektach możliwych do przekazania w roku przyszłym i skuteczne zapobieganie rozszerzaniu frontu robót budowlanych.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#JózefPińkowski">Przy ogólnym zmniejszeniu nakładów, są dziedziny, gdzie się je zwiększa. Dotyczy to obok budownictwa mieszkaniowego między innymi energetyki, gdzie przewiduje się wzrost nakładów o 10,6% oraz komunikacji i transportu — wzrost o 4,8%. Propozycje te uznano za uzasadnione. Sytuacja energetyczna kraju była omawiana na jednym z poprzednich posiedzeń Sejmu. Zgodnie z przedstawioną informacją następuje przyspieszenie inwestycji energetycznych. W roku przyszłym powinno być przekazanych do użytku 1620 MW i prowadzona będzie budowa dalszych obiektów energetycznych. Dla bilansu energetycznego kraju w przyszłości istotne znaczenie mieć będzie intensyfikacja robót w Bełchatowie i otrzymanie stamtąd już w roku przyszłym prądu po uruchomieniu pierwszego bloku energetycznego o mocy 360 MW. Realizacja tego wymagającego mobilizacji budowlanych zadania oznaczać będzie, że stopniowo zacznie zasilać naszą gospodarkę budowany nowy, duży okręg energetyczny, usytuowany w centrum kraju. Równocześnie zwiększone zostają remonty i prace konserwacyjno-zapobiegawcze, co powinno zapewnić większą sprawność elektrowni. W dyskusji w komisjach podkreślano konieczność należytego wykonywania tych prac, aby móc osiągnąć obniżenie awaryjności i tym samym zwiększenie dyspozycyjności urządzeń.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#JózefPińkowski">To, że zwiększamy nakłady na energetykę nie powinno jednakże nikogo uspokajać, a tym bardziej zwalniać od działań oszczędnościowych. Nadal niezbędne jest intensyfikowanie działań zmierzających do oszczędnego wykorzystywania energii elektrycznej, gdyż sytuacja nie może się od razu radykalnie poprawić, a ponadto są w naszej gospodarce realne możliwości obniżania jej energochłonności w wielu dziedzinach, po prostu warunki do lepszego gospodarowania energią. Odpowiedni wkład w rozwiązywanie tych problemów powinien wnieść przemysł wytwarzający odbiorniki prądu i urządzenia zasilane energią, aby były to instalacje coraz bar dziej wydajne, a więc oszczędne w zużyciu prądu.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#JózefPińkowski">Podstawą naszej gospodarki paliwowo-energetycznej jest węgiel. W przyszłym roku nastąpi dalszy, liczący się wzrost wydobycia węgla kamiennego, a węgla brunatnego wyniesie co najmniej 40 mln ton. Komisje podkreślały wielką ofiarność górników i podejmowane przez nich wysiłki dla sprostania szybko rosnącym potrzebom paliwowym kraju. Zwracano przy tym uwagę na konieczność dalszej racjonalizacji zużycia węgla, polepszanie stanu gospodarowania tym cennym surowcem.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#JózefPińkowski">Co się tyczy komunikacji i transportu, to trzeba przede wszystkim podkreślić dalszą modernizację kolei i postęp elektryfikacji. Przewiduje się, że elektryfikacją objętych zostanie około 400 km linii, tj. około dwa razy więcej niż w roku bieżącym. W 1980 roku wejdzie do eksploatacji linia hutniczo-siarkowa, co pozwoli już na zrealizowanie przewozów około 7 mln ton, głównie rudy. Pierwsze pociągi wiozące rudę radziecką do Polski przejechały tą linią w połowie bieżącego miesiąca. Prowadzone będą prace zmierzające do zwiększenia w perspektywie zdolności przewozowych kolei na linii południe-północ, co ma zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania całego naszego układu transportowego.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#JózefPińkowski">Kontynuowane będą działania mające na celu poprawę stanu technicznego torów i taboru kolejowego. Zwiększy się w tym celu wyposażenie kolei w maszyny do modernizacji robót torowych. Poza koleją prowadzone będą między innymi prace związane z przygotowywaniem arterii wodnej górnej Wisły jako ważnego w przyszłości ciągu transportowego dla węgla i innych masowych ładunków.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#JózefPińkowski">Wszystkie te przedsięwzięcia świadczą o tym, iż nasilone będą prace związane z rozbudową systemu transportowego kraju i lepszym dostosowaniem go w perspektywie do naszych potrzeb. Dotyczy to jednak tylko jednej strony medalu. Drugą stanowi stosunkowo wysoka transportochłonność naszej gospodarki. W tej sytuacji dla zapewnienia odczuwalnej poprawy w transporcie niezbędne jest również zintensyfikowanie działań ze strony wszystkich użytkowników dla racjonalizacji przewozów i sprawniejszej eksploatacji całego posiadanego sprzętu i taboru przewozowego.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#JózefPińkowski">Obywatele Posłowie! Przechodząc do zadań planu i budżetu w dziedzinie podnoszenia efektywności gospodarowania, chciałbym podkreślić jeszcze raz szczególne znaczenie tej części zamierzeń dla pomyślnej realizacji planu 1980 r., a także dla rozwoju kraju w latach następnych. Zwróciły na to uwagę wszystkie komisje.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#JózefPińkowski">Dla intensyfikacji produkcji materialnej, która jest podstawą wzrostu dochodu narodowego, dysponujemy w przemyśle i niektórych innych dziedzinach gospodarki dużym potencjałem produkcyjnym. Wykorzystanie tego potencjału musi następować obecnie w trudniejszej sytuacji surowcowej (wysokie ceny, gorsze znacznie warunki nabycia wielu surowców) i przy gwałtownie zmniejszającym się przyroście zasobów pracy. Sprawa racjonalnego wykorzystania surowców i materiałów staje się jednym z najważniejszych problemów. Godzi się w tym miejscu podkreślić raz jeszcze ogromne znaczenie przedsięwzięć realizowanych w obecnej dekadzie związanych z intensyfikacją badań geologicznych, rozpoznawaniem i zagospodarowaniem krajowych złóż surowcowych, zwłaszcza węgla kamiennego, brunatnego, miedzi, cynku, siarki i innych minerałów. Wpływa to korzystnie na obecną naszą sytuację. Gdyby nie osiągnięty postęp w tej dziedzinie w ubiegłych latach, bylibyśmy teraz w znacznie trudniejszej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#JózefPińkowski">Czyniąc naszą gospodarkę surowcami i materiałami racjonalną, musimy nadal troszczyć się o zagospodarowywanie krajowych surowców, równocześnie stawiając wyższe wymagania w dziedzinie ich wykorzystywania. Zasada „wyprodukować możliwie najwięcej, o wysokiej jakości towarów, przy możliwie najmniejszym zużyciu surowców i materiałów” musi być przestrzegana w każdym przedsiębiorstwie i zakładzie.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#JózefPińkowski">Wszystkie przemysły przetwórcze muszą postawić sobie wyższe wymogi i osiągnąć liczący się postęp. Istotną rolę spełnić tu może zapowiedziana przez Rząd aktualizacja norm zużycia surowców i materiałów i przeglądy projektów technicznych. Niezbędne jest w tej mierze również szerokie rozwinięcie ruchu racjonalizacji i wynalazczości pracowniczej, inicjowanie postępu naukowo-technicznego zorientowanego na materiałooszczędny wzrost produkcji i efektywną gospodarkę surowcami i materiałami. Coraz większy wkład w rozwiązywanie tych problemów powinna wnosić nauka, całe zaplecze naukowo-techniczne przemysłu i innych dziedzin gospodarki. Chodzi, jak podkreślali posłowie w czasie obrad komisji, o przemyślane, dobrze zaprogramowane działania, które przez usprawnienia techniczne i technologiczne, przez zapewnienie lepszego ładu i porządku, przez nasilenie walki z marnotrawstwem, z nadmiernymi ubytkami naturalnymi, beztroskim szafowaniem niekiedy cennymi materiałami, przez lepsze zagospodarowanie surowców wtórnych i odpadowych oraz inne działania pozwolą osiągnąć dalszy, liczący się postęp w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#JózefPińkowski">Dalszego doskonalenia wymaga także gospodarka zasobami pracy. Konieczność zapewnienia zatrudnienia dla sfery usług oraz przeciwdziałania niekorzystnemu odpływowi z rolnictwa wymaga postawienia określonych wymogów w planach zatrudnienia w pozostałych dziedzinach. Niezbędne jest tam osiąganie przyrostu produkcji, głównie w oparciu o wzrost wydajności pracy oraz wygospodarowanie rezerw zatrudnienia dla wchodzących w eksploatację nowych obiektów produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#JózefPińkowski">Komisje oceniły, że są rezerwy i możliwości dalszego, realnego wzrostu wydajności pracy wobec rosnącego stale poziomu technicznego wyposażenia zakładów. Wskazywano przy tym równocześnie na potrzebę dalszego doskonalenia organizacji pracy, usprawniania zaopatrzenia i kooperacji, konsekwentnej realizacji branżowych i zakładowych programów poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy. Konieczne jest skuteczniejsze przeciwdziałanie przez administrację i samorząd robotniczy przypadkom naruszania dyscypliny pracy, nadmiernej fluktuacji i w ogóle przypadkom złego stosunku do pracy ze strony marginesowej niekiedy części załogi, ale wpływającym ujemnie na organizację całego procesu produkcyjnego.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#JózefPińkowski">Całokształt tych zagadnień wymaga utrwalania w warunkach każdego zakładu pracy socjalistycznych norm społecznych i doniosłych postanowień Kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#JózefPińkowski">Projekty planu i budżetu zakładają, iż poprawa gospodarności powinna się wyrazić konkretnie w obniżce kosztów produkcji. Zakłada się obniżkę kosztów produkcji w przemyśle co najmniej o 0,4%, w tym materiałowych co najmniej o 1,2%, a w budownictwie ogółem o 0,8%. Zakłada się równocześnie wzrost wydajności pracy w przemyśle o 4,4% i w przedsiębiorstwach budowlano-montażowych o 6,5%. W rezultacie kwota obniżki kosztów w całej gospodarce powinna wynieść około 25 mld zł. Jest to znaczna poprawa w stosunku do 1979 roku, w którym ponieśliśmy dodatkowe koszty wynikające z trudnych warunków gospodarowania. W stosunku do potrzeb, możliwości oraz wymogów lepszego gospodarowania jest to zadanie, które powinno się traktować jako minimalne. Sprawa rachunku i obniżki kosztów produkcji musi znaleźć należytą rangę w każdym zakładzie pracy. Bez systematycznego postępu w tej dziedzinie, bez stałego pilnowania kosztów trudno jest również przeciwstawiać się wzrostowi cen, w tym także towarów rynkowych.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#JózefPińkowski">Obywatele Posłowie! Dużą surowcową dziedziną naszej gospodarki jest rolnictwo. Plan zakłada przede wszystkim znaczny wzrost produkcji roślinnej, konieczny dla poprawy bilansu zbożowo-paszowego i zmniejszania kosztownego importu oraz dla zapewnienia dalszego rozwoju produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#JózefPińkowski">Węzłowe zadania rolnictwa, to zwiększenie uprawy i produkcji zbóż oraz wydajnych roślin paszowych, kukurydzy, buraków polypast, a także kultur technicznych — buraków cukrowych, rzepaku, tytoniu oraz warzyw i owoców. W produkcji zwierzęcej, przy napiętym bilansie pasz treściwych, konieczne jest utrzymanie stanu pogłowia zwierząt gospodarskich i jego dalszy rozwój, zwłaszcza bydła, ku czemu istnieją bardziej sprzyjające warunki niż w ubiegłym roku. W każdym województwie, gminie i wsi powinny być podejmowane działania dla racjonalnego wykorzystania wszelkich rezerw paszowych oraz możliwości rozwoju hodowli.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#JózefPińkowski">Plan zakłada wzrost dostaw dla rolnictwa przemysłowych środków do produkcji rolnej, nawozów mineralnych o 5,7% i wartości dostarczonych maszyn i urządzeń o 3,1%.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#JózefPińkowski">W rolnictwie, podobnie jak w przemyśle i w innych dziedzinach gospodarki, konieczne jest polepszanie efektywności gospodarowania wszystkimi środkami produkcji. Podnoszenie efektywności w rolnictwie w szczególności wiąże się z intensyfikacją działań dla zwiększania produkcji i zapewnienia racjonalnego zużycia pasz. Gdyby chcieć ogólnie określić cel i zadania w tej dziedzinie, to należałoby powiedzieć, że w 1980 roku powinny być wzmożone wysiłki dla odwrócenia dotychczasowych tendencji w imporcie zbóż i pasz. Dalszy rozwój produkcji zwierzęcej powinien być opierany w coraz większym stopniu na przyroście produkcji pasz gospodarskich. Realizacja programu intensyfikacji gospodarki paszowej jest najważniejszym zadaniem rolnictwa. Urzeczywistnienie tego zadania wymaga wielokierunkowych działań w każdej gminie, w każdym uspołecznionym i indywidualnym gospodarstwie rolnym. Uzależnione jest to w dużym stopniu od dalszej poprawy gospodarowania gruntami rolnymi i kształtowania właściwej struktury upraw.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#JózefPińkowski">W czasie dyskusji w komisjach podkreślano, że na wsi istnieje korzystny klimat społeczny. Rolnicy darzą zaufaniem naszą politykę rolną, wiążą z nią nadzieje na dalszy, szybki postęp w rolnictwie i życiu wsi. Powinno to sprzyjać rozwinięciu w przyszłym roku działań mających na celu przezwyciężenie skutków nieurodzaju zbóż w roku bieżącym oraz uzyskanie wzrostu produkcji i szybsze wprowadzanie na wsi bardziej intensywnych metod gospodarowania, rozwoju specjalizacji i kooperacji, lepszemu wykorzystaniu istniejących rezerw i możliwości.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#JózefPińkowski">Wysoki Sejmie! Przedstawiony przez Rząd projekt budżetu państwa jest zrównoważony i odpowiednio skorelowany z zadaniami planu. Przewiduje on po stronie wpływów niezbędny wzrost dochodów, w wyniku założonej poprawy gospodarności i obniżki kosztów produkcji, co powinno zapewnić wzrost akumulacji finansowej przedsiębiorstw i możliwości wpłat do budżetu.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#JózefPińkowski">Wydatki budżetowe zostały zapreliminowane oszczędnie. Największy wzrost wydatków następuje na cele związane bezpośrednio lub pośrednio z warunkami życia ludności. Tak więc dotacje do cen artykułów żywnościowych wyniosą około 150 mld zł, a dotacje do cen artykułów konsumpcyjnych nieżywnościowych oraz usług, głównie komunikacyjnych, wyniosą około 30 mld zł. Wydatki na ubezpieczenia społeczne wzrosną o 19,1%, co jest głównie spowodowane rozwojem systemu emerytalnego, w tym wejściem w życie ustawy o ubezpieczeniu emerytalnym rolników indywidualnych. Wydatki na urządzenia socjalne i kulturalne wzrosną o 5,7%, w tym na zdrowie i opiekę społeczną o 6,9%. W dziedzinie ochrony zdrowia ważnym zadaniem w roku przyszłym będzie oddanie do użytku dużej liczby, gdyż około 11 tys. łóżek szpitalnych oraz znacznej liczby nowych miejsc w żłobkach i zakładach pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#JózefPińkowski">Wydatki na oświatę zwiększają się o 6,2%, co umożliwia kontynuowanie stopniowego wdrażania reformy szkolnej. Środki na naukę rosną o 2,9%, na kulturę i sztukę w warunkach porównywalnych o 3,8%.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#JózefPińkowski">Zmniejszeniu ulegają środki na administrację. Podkreślano konieczność racjonalizacji zatrudnienia w administracji gospodarczej i zmniejszenia jej kosztów.</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#JózefPińkowski">Jeśli porównać pozycje wpływów i wydatków budżetowych można powiedzieć, iż przedstawiony przez Rząd projekt budżetu państwa zorientowany jest na polepszenie gospodarności i w oparciu o tak wygospodarowane środki, lepsze zaspokajanie potrzeb społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#JózefPińkowski">Wiele miejsca w dyskusji nad projektem budżetu zajęły sprawy instrumentów i rozwiązań finansowych jako czynników pobudzających gospodarność oraz szeroko pojętą oszczędność. Zwracano uwagę, iż w tych sprawach konieczne jest dalsze doskonalenie metod działania, przy równoczesnym umacnianiu dyscypliny finansowej i budżetowej. Podkreślano konieczność zwiększania roli banków w oddziaływaniu na racjonalne, gospodarne działanie przedsiębiorstw. Zwracano uwagę na potrzebę dalszego doskonalenia metod planowania, metod nadzoru i oceny realizacji planu. Plan może spełnić właściwie swoją rolę organizatorską zbiorowego wysiłku społecznego, jeśli jego realizacja jest konsekwentna i właściwa. Dlatego zwracano uwagę na konieczność zachowania dyscypliny realizacji planu, ścisłego przestrzegania zaplanowanych proporcji nakładów i efektów oraz dążenie do osiągnięcia lepszych wyników. Musi to obowiązywać i być przestrzegane przez wszystkich realizatorów planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#JózefPińkowski">Wysoka Izbo! Na podstawie dyskusji w komisjach, gdzie poddane zostały ocenie poselskiej zamierzenia wszystkich resortów na 1980 rok oraz wspólnych rozważań Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów i innych komisji, jestem upoważniony do przedstawienia opinii, iż przedłożone projekty planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i budżetu państwa mogą stanowić podstawę działań Rządu w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#JózefPińkowski">Ich realizacja będzie wymagała rozwinięcia wielu działań już od pierwszych dni przyszłego roku, aby zapewnić planowaną poprawę gospodarności. Dlatego też komisje wyraziły pogląd, że należy zapewnić wnikliwe rozpatrzenie projektów planów przez konferencje samorządu robotniczego, a także przez rady narodowe wszystkich szczebli, aby ich treści i wynikające z nich zadania doprowadzić powszechnie do świadomości ogółu ludzi pracy naszego kraju. Tylko wspólną, codzienną, dobrą pracą, stosowaniem w praktyce należycie pojętej zasady oszczędności możemy przezwyciężać napotykane na naszej drodze trudności i zapewniać stały, pomyślny rozwój naszego narodu i państwa.</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#JózefPińkowski">Jak stwierdził w przemówieniu w czasie obrad Katowickiej Konferencji Partyjnej I Sekretarz naszej partii towarzysz Edward Gierek: „Jedynym, nadrzędnym celem naszego zbiorowego działania jest najlepiej pojęta służba socjalistycznej Polsce i ludziom pracy. Jest pomyślność Polski i jej obywateli”.</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#JózefPińkowski">Z myślą o tym całe nasze społeczeństwo, ogół ludzi pracy powinien podjąć działania dla należytej realizacji przyszłorocznych zadań, lepszego wykorzystania rezerw i możliwości naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#JózefPińkowski">Obywatele Posłowie! W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów wnoszę o aprobatę przedłożonych projektów planu i budżetu wraz z poprawkami komisji doręczonymi obywatelom posłom. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję posłowi generalnemu sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejWerblan">Otwieram łączną dyskusję nad projektami planu i budżetu na 1980 rok.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Zbigniew Zieliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewZieliński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedłożone pod obrady Sejmu PRL projekty narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa na rok 1980 stanowią w ocenie Klubu Poselskiego PZPR kontynuację strategii rozwoju kraju wytyczonej uchwałą VII Zjazdu partii. Uwzględniają one aktualną sytuację gospodarczą oraz znacznie bardziej złożone warunki rozwoju w przyszłym roku, a równocześnie zapewniają ochronę zasadniczych celów społecznych i skuteczniejsze osiąganie równowagi gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZbigniewZieliński">Na wielkość zadań określonych w planie i budżecie, jak i warunki ich realizacji w istotnym stopniu rzutować będzie sytuacja gospodarcza, jaka ukształtuje się na koniec bieżącego roku. Liczyć się musimy ze skutkami niepełnego wykonania tegorocznego planu w wielu dziedzinach produkcji materialnej, na co znaczny wpływ miały warunki ubiegłej zimy i wiosny. Dotyczy to zwłaszcza niedoborów w produkcji wielu ważnych surowców i materiałów, niższych niż przewidywano plonów zbóż, a także niedostatecznego postępu, a nawet w niektórych gałęziach i branżach pogarszania się efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ZbigniewZieliński">Znaczny wpływ na proporcje planu wywiera także sytuacja na rynkach zagranicznych — szybko rosnące ceny wielu importowanych przez nas surowców oraz duże utrudnienia i rozwijający się protekcjonizm, jaki napotyka nasz eksport na rynkach krajów kapitalistycznych. Taki stan rzeczy, przy konsekwentnym dążeniu do zrównoważenia wymiany towarowej z zagranicą, ograniczał nasze możliwości importowe i tym samym zaopatrzenia gospodarki narodowej w importowane dobra i surowce.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ZbigniewZieliński">Wszystkie te czynniki, a także niepełne wykonanie rzeczowego programu inwestycyjnego, spowodują, że nie zostanie osiągnięty planowany wzrost produkcji rynkowej przy równoczesnym znacznym przekroczeniu założonego zwiększenia dochodów ludności.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#ZbigniewZieliński">Obywatele Posłowie! Projekty planu i budżetu przedłożone Wysokiej Izbie uwzględniają te wszystkie uwarunkowania i właściwie określają podstawowe cele na rok przyszły, zakładając priorytet dla celów społecznych. Dużą wagę przykłada się do dalszego harmonizowania rozwoju gospodarki, a zwłaszcza do umocnienia równowagi wewnętrznej kraju.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#ZbigniewZieliński">Poprawa warunków życia społeczeństwa znajduje odzwierciedlenie w planowanym wzroście dochodów i płac realnych oraz we wzroście pieniężnych świadczeń społecznych, zwłaszcza rent i emerytur.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#ZbigniewZieliński">Ograniczone możliwości gospodarki w obecnych uwarunkowaniach powodują, że ogólny wzrost dochodów realnych wyniesie 1,3% w porównaniu z rokiem bieżącym. W tej sytuacji słusznie przyjmuje się sprawiedliwą społecznie zasadę szybszej poprawy warunków życia tych grup społeczno-zawodowych, których dochody są niższe od przeciętnych. Znajduje to m.in. wyraz w kolejnym podwyższeniu płacy minimalnej do wysokości 2 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#ZbigniewZieliński">Planowany o 2,5% wzrost spożycia oraz dalsze zwiększanie się jego udziału w dochodzie narodowym potwierdza duży wysiłek, jaki został podjęty na rzecz ochrony i poprawy poziomu życia społeczeństwa. Świadczy to, że również w warunkach trudności i napięć utrzymujemy niezmiennie priorytet celów społecznych, co zostało dobitnie podkreślone w wystąpieniu posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#ZbigniewZieliński">Plan zakłada także konsekwentną realizację wieloletniego programu budownictwa mieszkaniowego. Przewiduje się oddanie do użytku 340 do 346 tys. mieszkań. Jest to znacznie więcej niż w bieżącym roku i oznacza poprawę sytuacji mieszkaniowej dla około 1 mln ludzi. Równocześnie plan przewiduje wyraźne zwiększenie efektów w dziedzinie budownictwa towarzyszącego. Uzyskanie postępu na tym odcinku stanowi ważny kierunek działania na rzecz poprawy warunków życia mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#ZbigniewZieliński">Powiększy się również baza materialna służby zdrowia. Przewiduje się oddanie do użytku 11 tys. nowych miejsc w szpitalach. Zwiększone zostaną w stosunku do roku bieżącego nakłady na wyposażenie placówek ochrony zdrowia. Ich racjonalne wykorzystanie powinno znacznie poprawić sytuację na odcinku zaopatrzenia w leki oraz wpłynąć na polepszenie funkcjonowania służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#ZbigniewZieliński">Istotne znaczenie dla warunków życia społeczeństwa będą miały przyjęte w projekcie planu zadania i kierunki działań na rzecz lepszego zaopatrzenia rynku. Wymaga to przede wszystkim maksymalnego wykorzystania wszystkich możliwości rozwoju produkcji rynkowej, poprawy jakości wyrobów i lepszego dostosowania asortymentu produkcji do potrzeb społecznych. W związku z tym niezbędne będzie skuteczniejsze oddziaływanie jednostek administracji wszystkich szczebli na pełne wykorzystanie środków i potencjału produkcyjnego organizacji gospodarczych i zakładów wytwarzających towary rynkowe. W szczególności działania te powinny być skierowane na zwiększenie produkcji towarów i usług zaspokajających podstawowe potrzeby ludności. Równocześnie poprawa sytuacji na rynku wymaga lepszej współpracy handlu z przemysłem oraz dalszego doskonalenia funkcjonowania handlu.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#ZbigniewZieliński">W celu wzbogacenia podaży towarów na rynku, przewiduje się szybszy rozwój uspołecznionego przemysłu drobnego, na co w projekcie planu wydzielona została centralna rezerwa w wysokości prawie 3 mld zł. Sprzyjać temu powinno także wprowadzenie nowych ekonomiczno-finansowych zasad działania tego przemysłu. Jest to zgodne z kierunkami wytyczonymi przez XIV Plenum KC partii. Ich pomyślne urzeczywistnienie będzie w decydującej mierze zależeć od inicjatywy i aktywności władz i administracji terenowej.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#ZbigniewZieliński">Podstawowe znaczenie dla poprawy zaopatrzenia rynku wewnętrznego ma wzrost produkcji żywności, a zwłaszcza dalszy rozwój hodowli. Jest to zadanie trudne, bowiem gorsze od przewidywanych wyniki tegoroczne w rolnictwie wymagają wysokiego importu zbóż i pasz wysokobiałkowych. Szczególną wagę ma w tej sytuacji zadanie zwiększenia krajowej produkcji zbóż i pasz. Projekt planu stwarza niezbędne ku temu warunki. Przewiduje się wzrost dostaw nawozów sztucznych, traktorów i maszyn rolniczych. Zakłada się także zwiększenie obszaru upraw zbóż.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#ZbigniewZieliński">Przewidywane nakłady inwestycyjne na kompleks rolno-spożywczy oraz zwiększony dopływ środków dla rolnictwa w połączeniu z pracowitością rolników, ich inicjatywą i gospodarską zaradnością powinny wpłynąć na wzrost produkcji żywności.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#ZbigniewZieliński">Wysoki Sejmie! Celom społecznym postawionym w projekcie planu podporządkowane zostały zadania w dziedzinie rozwoju potencjału gospodarczego naszego kraju, co znajdzie odzwierciedlenie w założonym wzroście produkcji, w szczególności zaś produkcji przemysłowej. Zgodnie z potrzebami społecznymi i wymogami umocnienia równowagi gospodarczej kraju pogłębione będą zmiany w jej strukturze. Znajduje to wyraz w szybszym wzroście produkcji rynkowej i eksportowej. Złagodzeniu napięć w zaopatrzeniu materiałowo-technicznym sprzyjać będzie przyśpieszony wzrost produkcji materiałów, wyrobów kooperacyjnych i części zamiennych. Powinno to przyczynić się do bardziej rytmicznej pracy przedsiębiorstw, lepszego wykorzystania czasu pracy maszyn i urządzeń, poprawy efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#ZbigniewZieliński">Zakładanym proporcjom i zmianom w strukturze produkcji odpowiadają ustalenia projektu planu w zakresie wielkości i kierunków rozdysponowania środków inwestycyjnych. Poziom nakładów inwestycyjnych zapewnia dalszą rozbudowę i unowocześnienie potencjału produkcyjnego, zaś zmiany w strukturze tych nakładów odpowiadają obecnym możliwościom i potrzebom harmonizowania rozwoju gospodarki. Zakłada się dalszy znaczny wzrost nakładów na budownictwo mieszkaniowe i na zbrojenia terenów. Przewiduje się także zwiększenie inwestycji w ważnych dziedzinach dla gospodarki: energetyce, transporcie, górnictwie.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#ZbigniewZieliński">W innych dziedzinach preferowane będą te zakłady i branże, które produkują towary na zaopatrzenie rynku i na eksport. W roku przyszłym oddane zostaną do użytku m.in. tak ważne dla gospodarki obiekty, jak: kopalnia węgla brunatnego i pierwszy blok w elektrowni w Bełchatowie oraz dalsze bloki energetyczne w elektrowni Połaniec, walcownia drobna w hucie Nowotko, fabryka łożysk tocznych w Sosnowcu, zakłady celulozowo-papiernicze w Kwidzyniu oraz do pełnej eksploatacji linia hutniczo-siarkowa. Nastąpi pełny rozruch zakładów kineskopów kolorowych w Piasecznie, wytwórni chloru i polichlorku winylu w zakładach azotowych we Włocławku i bazy kontenerowej w Gdyni. Przekaże się także do eksploatacji wiele zakładów przetwórstwa mleka, owoców i warzyw, a także zakładów przetwórstwa drobiu.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#ZbigniewZieliński">Szczególną uwagę przywiązuje się w planie do przyśpieszenia procesów modernizacyjnych. Zapewniają one szybsze i relatywnie tańsze uzyskanie pożądanego wzrostu produkcji, umożliwiają poprawę warunków i bezpieczeństwa pracy.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#ZbigniewZieliński">Uzyskanie zamierzonych efektów z przyszłorocznego programu inwestycyjnego jest uzależnione od umacniania dyscypliny realizacji planu w tym zakresie oraz od podniesienia sprawności inwestowania.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#ZbigniewZieliński">Posiadamy znaczne rezerwy w tej dziedzinie. Kryją się one w skracaniu cykli realizacji inwestycji, w poprawie jakości wykonawstwa inwestycyjnego, obniżeniu kosztów, w szybszym dochodzeniu do docelowych zdolności produkcyjnych. Czynnikiem sprzyjającym ich wyzwalaniu powinno być założone w planie zawężenie frontu inwestycyjnego, umożliwiające koncentrację potencjału wykonawczego i zaopatrzenia materiałowego na inwestycjach, które powinny być zakończone w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#ZbigniewZieliński">Ważne miejsce w projekcie planu zajmują zadania w dziedzinie wymiany towarowej i współpracy gospodarczej z zagranicą. Są to zadania trudne, ale odpowiadają możliwościom naszej gospodarki, a ich realizacja pozwoli na umacnianie równowagi zewnętrznej.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#ZbigniewZieliński">Szczególnie duże znaczenie przywiązujemy do wszechstronnego rozwoju i pogłębienia współpracy gospodarczej ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami RWPG. Stwarza ona stabilne warunki wymiany w zakresie ponad połowy naszych obrotów z zagranicą. Szczególną rolę w naszych stosunkach z zagranicą odgrywa współpraca ze Związkiem Radzieckim. Realizowane zgodnie z wieloletnimi porozumieniami dostawy paliw i surowców pokrywają większość potrzeb importowych naszego kraju w tym zakresie. Związek Radziecki również na rok przyszły potwierdził w pełni dostawy paliw i surowców w wielkościach zgodnych z tymi porozumieniami. Rozwijająca się specjalizacja i kooperacja produkcji stanowi ważny czynnik rozwoju naszego przemysłu i innych działów gospodarki.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#ZbigniewZieliński">W dalszym pogłębianiu socjalistycznej integracji gospodarczej widzimy znaczne możliwości podnoszenia ogólnej efektywności naszego rozwoju, niezwykle istotne przesłanki realizacji celów społeczno-gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#ZbigniewZieliński">W rozwoju współpracy z krajami kapitalistycznymi szczególne znaczenie ma przyśpieszenie rozwoju naszego eksportu do tych krajów. Wymaga to zgodnego z planem wzrostu produkcji eksportowej, polepszenia jej jakości, poprawy rytmiczności dostaw oraz efektywności eksportu. Szybkie wprowadzenie opracowanych przez Rząd nowych rozwiązań systemowych stymulujących produkcję eksportową stwarzać będzie warunki pełnej realizacji zadań eksportowych.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#ZbigniewZieliński">Istotne możliwości umocnienia równowagi w handlu zagranicznym tkwią również w bardziej oszczędnym gospodarowaniu surowcami i innymi produktami pochodzącymi z importu, a także w lepszym koordynowaniu zakupów maszyn i urządzeń z programami budowy i modernizacji zakładów.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#ZbigniewZieliński">Rozwój współpracy gospodarczej i wymiany towarowej z krajami kapitalistycznymi zależy od ogólnego klimatu politycznego, od postępów w procesie odprężenia i umacniania wzajemnego zaufania oraz normalizacji warunków współpracy.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#ZbigniewZieliński">Dlatego nie pozostajemy obojętni wobec niedawnych decyzji Rady NATO. Oznaczają one bowiem próbę powrotu do skompromitowanej polityki „z pozycji siły”, narzucenia Europie i światu nowej rundy wyścigu zbrojeń. Podjęte one zostały mimo ostrzeżeń i konstruktywnych propozycji negocjacji rozbrojeniowych zgłaszanych przez państwa socjalistyczne, mimo protestów opinii publicznej i uzasadnionych wątpliwości wielu trzeźwo myślących polityków zachodnioeuropejskich. Wyrażamy z tej trybuny protest wobec tych decyzji stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego kraju i pokoju w Europie.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#ZbigniewZieliński">Jedyna droga do zapobieżenia wojnie nuklearnej, utrwalenia odprężenia i rozwoju wszechstronnych wzajemnie korzystnych stosunków między narodami, to droga polityki pokojowego współistnienia, której kraj nasz był i pozostaje gorącym rzecznikiem, dając temu wyraz w przyjętej przez ONZ „Deklaracji o wychowaniu społeczeństw w duchu pokoju”, której ideę wysunął I Sekretarz KC PZPR towarzysz Edward Gierek.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#ZbigniewZieliński">Najważniejsze cele na drodze do rozbrojenia i utrwalenia odprężenia określone zostały w znanym wystąpieniu berlińskim Sekretarza Generalnego KC KPZR, przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, towarzysza Leonida Breżniewa, a także w innych inicjatywach państw — stron Układu Warszawskiego.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#ZbigniewZieliński">Wysoka Izbo! Osiągnięcie celów i realizacja zadań zawartych w projekcie planu i budżetu uwarunkowane są przyspieszeniem postępu w efektywności gospodarowania, co szeroko umotywował poseł sprawozdawca, tow. Józef Pińkowski. Znacznie szersze wykorzystanie jakościowych czynników rozwoju staje się obiektywną koniecznością wobec bardziej złożonych wewnętrznych i zewnętrznych uwarunkowań naszego rozwoju, wobec ograniczonych możliwości inwestycyjnych, importowych oraz trudności surowcowo-materiałowych i energetycznych.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#ZbigniewZieliński">Szczególnego znaczenia nabiera oszczędne gospodarowanie energią i paliwami. W warunkach niedoborów energii, spora część energii jest nieracjonalnie wykorzystywana lub wręcz marnotrawiona, co z naciskiem podkreślano w czasie dyskusji poselskich w komisjach.</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#ZbigniewZieliński">Toteż modernizując gospodarkę, trzeba położyć duży nacisk na konieczność zmniejszenia energochłonności procesów technologicznych w przemyśle i w budownictwie, na zmniejszenie zużycia energii w gospodarce komunalnej. Zadania w tej mierze powinny być już w przyszłym roku ujęte w długofalowym programie obniżenia energochłonności gospodarki skojarzonym z długofalowym programem rozwoju bazy energetycznej kraju.</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#ZbigniewZieliński">Niezmiernie ważne znaczenie ma także lepsze wykorzystanie surowców i materiałów. W tym celu konieczne jest przyśpieszenie prac nad systemem norm i normatywów zużycia materiałów oraz upowszechnienie normatywnego rachunku kosztów. Dla poprawy efektywności pracy przedsiębiorstw niezbędne jest zarazem zapewnienie rytmiczności zaopatrzenia materiałowo-technicznego, usprawnienie kooperacji i transportu, a także doskonalenie systemu bilansowania. Działaniom na rzecz wyższej efektywności gospodarowania musimy nadać charakter kompleksowy i powszechny. „Poprawa efektywności gospodarowania — stwierdził na wojewódzkiej konferencji PZPR w Katowicach I Sekretarz KC PZPR towarzysz Edward Gierek — wymaga systematycznego i przemyślanego działania w każdym zakładzie i miejscu pracy, na placach budowy i w transporcie, w instytutach naukowych i biurach konstrukcyjnych, w centralach handlu zagranicznego, w organach planowania i zarządzania”.</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#ZbigniewZieliński">Ważnym czynnikiem realizacji przyszłorocznych zadań będzie polityka budżetowa. Projekt budżetu państwa na 1980 r., zakładane w nim dochody i wydatki stwarzają przesłanki do umocnienia równowagi ekonomiczno-finansowej kraju. Sfinansowanie zadań zawartych w projekcie planu na rok przyszły wymaga uzyskania planowanego wzrostu dochodów budżetowych od przedsiębiorstw i jednostek gospodarki uspołecznionej, głównie na drodze obniżenia kosztów. Niezbędne jest jednocześnie wzmocnienie dyscypliny finansowej oraz reżimu oszczędnościowego w wydatkach budżetowych, szczególnie w wydatkach administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-5.34" who="#ZbigniewZieliński">Racjonalizacja wydatków na działanie administracji powinna mieć tendencję trwałą. Towarzyszyć jej powinna jednocześnie poprawa funkcjonowania administracji wszystkich szczebli.</u>
<u xml:id="u-5.35" who="#ZbigniewZieliński">Projekt budżetu uwzględnia niezbędne w obecnych warunkach przedsięwzięcia w sferze polityki finansowej państwa, które sprzyjać będą poprawie efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-5.36" who="#ZbigniewZieliński">Obywatele Posłowie! O powodzeniu w urzeczywistnieniu realnych, ale zarazem trudnych zadań społeczno-gospodarczych stawianych na rok 1980, zadecyduje aktywne ich poparcie przez ludzi pracy, pełne wywiązywanie się z zadań planu przez wszystkie jednostki gospodarcze i ogniwa administracji państwowej. Postęp, jaki powinniśmy osiągnąć w efektywności gospodarowania, a w szczególności zmniejszeniu materiało- i energochłonności produkcji, niezbędne zmiany w strukturze produkcji, wymagają przemyślanych i konsekwentnych działań, a jednocześnie wysokiej dyscypliny w realizacji podjętych decyzji na wszystkich szczeblach zarządzania. Szczególnie wiele oczekujemy w tym względzie od kadry kierowniczej. Od jej inicjatywy, zaangażowania zależy w dużej mierze skuteczność działań podejmowanych na rzecz rozwiązywania stojących przed nami problemów, powodzenie w realizacji stawianych zadań.</u>
<u xml:id="u-5.37" who="#ZbigniewZieliński">Szczególne znaczenie, jakie przywiązujemy do pełnej realizacji zadań roku przyszłego, określa fakt, iż decydować to będzie o warunkach startu do nowego 5-lecia. Cele społeczno-gospodarcze na lata 1981–1985, które zostały poddane przez Komitet Centralny partii szerokiej dyskusji w trakcie kampanii przedzjazdowej, są powszechnie akceptowane. Musimy więc dołożyć wszelkich starań, aby stworzyć jak najlepsze podstawy wyjściowe do ich urzeczywistnienia, do pomyślnej realizacji programu, jaki wytyczy VIII Zjazd partii.</u>
<u xml:id="u-5.38" who="#ZbigniewZieliński">W najbliższym czasie odbędą się posiedzenia KSR i sesje rad narodowych poświęcone przyjęciu planów przedsiębiorstw i planów terenowych na rok przyszły. Liczymy na to, że staną się one forum rzetelnej gospodarskiej dyskusji nad tym, jak najlepiej, najefektywniej wykonać zadania, które przed sobą stawiamy. Powinny one dać impuls do wzmożonej aktywności załóg pracowniczych na rzecz realizacji zadań planu. Tylko bowiem pełna mobilizacja, odpowiedzialność i wysoka dyscyplina wszystkich ludzi pracy stanowią gwarancję wykonania planu, który dziś Wysoki Sejm uchwali.</u>
<u xml:id="u-5.39" who="#ZbigniewZieliński">Wysoka Izbo! Przedstawione przez Rząd projekty narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu na rok przyszły odzwierciedlają podstawowe cele polityki naszej partii, zgodne są z potrzebami społeczeństwa, wychodzą naprzeciw problemom, które pragniemy i chcemy rozwiązywać. Dlatego też Klub Poselski PZPR będzie głosował za przyjęciem przedłożonych projektów z poprawkami zaproponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-5.40" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu posłowi Izydorowi Adamskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#IzydorAdamski">Wysoki Sejmie! Projekt narodowego planu społeczno-gospodarczego na rok 1980 wraz z projektem ustawy budżetowej oceniony został przez komisje sejmowe i międzykomisyjne zespoły problemowe — co znalazło wyraz w wystąpieniu sprawozdawcy generalnego posła Józefa Pińkowskiego — jako plan optymalny w obecnych i przewidywanych na rok przyszły trudnych warunkach realizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#IzydorAdamski">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, udziela poparcia tym projektom i będzie — uwzględniając poprawki zgłoszone przez komisje, głosował za ich przyjęciem. Kierujemy się tu następującymi przesłankami:</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#IzydorAdamski">— projekt narodowego planu społeczno-gospodarczego zawiera słuszne założenie, iż w roku przyszłym należy — zgodnie z kierunkowymi wytycznymi planu 5-letniego — uczynić wyraźny postęp na drodze do osiągania równowagi w bilansie płatniczym kraju;</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#IzydorAdamski">— zmierza on do stopniowego harmonizowania poszczególnych członów gospodarki narodowej, co dotyczy zwłaszcza takich dziedzin, jak energetyka i transport;</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#IzydorAdamski">— zapewnia, mimo złożoności warunków, ochronę osiągniętego już poziomu stopy życiowej oraz kontynuację polityki społecznej.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#IzydorAdamski">Są to podstawowe cele, których osiągnięcie jest zasadniczą koniecznością społeczną i ekonomiczną. Projekt planu zawiera kilka ustaleń, które są odmienne w stosunku do planów dotychczasowych.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#IzydorAdamski">Po pierwsze — dochód narodowy do podziału zaplanowany jest na poziomie nieco niższym niż przewidywane wykonanie w roku bieżącym, co jest związane z koniecznością równoważenia bilansu płatniczego.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#IzydorAdamski">Po drugie — wielkość nakładów inwestycyjnych zaplanowana jest poniżej przewidywanego wykonania roku bieżącego.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#IzydorAdamski">Po trzecie — zatrudnienie w gospodarce uspołecznionej ma być niższe niż w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#IzydorAdamski">Te chociażby zapisy wskazują, jak odmienna jest konstrukcja planu na rok przyszły w stosunku do lat poprzednich. Budzi to pewne rozterki w społeczeństwie. Jego edukacja ekonomiczna nastawiona była bowiem w poprzednich latach na to, iż rozwój ekonomiczny naszego kraju odbywa się bez większych trudności, że dotyczą one innych, a nie nas, że planowy charakter naszej gospodarki automatycznie niejako uniezależnia nas od negatywnych zjawisk w gospodarce światowej. Przyzwyczailiśmy się także, iż plan optymalny, to plan, w którym zapisane są wysokie wskaźniki wzrostu. Tymczasem planem optymalnym w określonych warunkach może być i musi właśnie plan ograniczający nakłady inwestycyjne czy nie zakładający zwiększenia zatrudnienia. W tej i w innych sprawach potrzebna jest w toku realizacji planu konsekwencja przestrzegania założeń oraz pogłębiana i szersza argumentacja, gdyż społeczeństwo nie jest należycie przygotowane do tej sytuacji. Dotyczy to także kadr kierowniczych w różnych ogniwach gospodarki i administracji. Koncepcja planu podlegać bowiem może erozji, jeśli upowszechniać się będą poglądy uznające wprawdzie konieczność dyscypliny na odcinku inwestycji, importu, zatrudnienia, zużycia surowców i energii, ale nie w swojej branży, nie w swoim województwie, lecz w innych, u sąsiadów.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#IzydorAdamski">Zasadniczą treścią założeń planu jest wydatna poprawa efektywności wykorzystania posiadanych czynników produkcji — środków trwałych, maszyn, surowców, zasobów pracy. Bardziej skutecznie niż dotychczas realizować trzeba tę fundamentalną zasadę gospodarowania. Służy temu takie bilansowanie zasobów założone w planie, które wymuszać będzie niejako oszczędność ich zużycia. Metody dyrektywne, jako doraźne, wspierać się powinno jednak jak najszybciej wypracowanymi, bardziej racjonalnymi rozwiązaniami systemowymi, które stwarzać będą silniejsze zachęty ekonomiczne, zwłaszcza do zmniejszania materiałochłonności w przemyśle, budownictwie, w rolnictwie, do stosowania technologii energooszczędnych, do wzrostu wydajności pracy na każdym stanowisku.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#IzydorAdamski">Poprawa efektywności gospodarowania, obniżka kosztów produkcji, podnoszenie jakości wyrobów i usług, proeksportowe nastawienie wytwórców osiągane mogą być również przez skuteczne oddziaływanie na postawę społeczeństwa poinformowanego o sytuacji. Chodzi o kształtowanie rzetelności w pracy, przestrzeganie zasad etyki zawodowej, odpowiedzialności za kraj.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#IzydorAdamski">Wysoki Sejmie! Przewidziane w projekcie planu zadania odnoszące się do rolnictwa i gospodarki żywnościowej stanowią konsekwentną realizację wspólnej polityki rolnej PZPR i ZSL i leżą na linii głównych celów gospodarczych i społecznych roku przyszłego.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#IzydorAdamski">Na szczególne podkreślenie zasługuje dążenie do odwrócenia dotychczasowej tendencji nienadążania produkcji roślinnej za wzrostem produkcji zwierzęcej oraz zmniejszania udziału zbóż, w strukturze zasiewów. Niestety, w tej ostatniej sprawie utrzymuje się wciąż tu i ówdzie nieaktualna już, stara teoria o rzekomej ekstensywności systemów produkcji rolnej, preferujących uprawy zbożowe.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#IzydorAdamski">W rolnictwie muszą być zwalczane te tendencje, z jednoczesnym zwiększeniem zbożochłonnych technologii w produkcji zwierzęcej, co jest po prostu wystawianiem czeku na import zbóż i pasz.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#IzydorAdamski">W przyszłości uruchomione muszą być tu, choć jest to zagadnienie nader złożone, odpowiednie mechanizmy ekonomiczne, bowiem nakazami oraz apelami większego postępu w zakresie wzrostu produkcji zbóż nie osiągniemy. Mam tu na myśli przede wszystkim to, że w procesie osiągania wzrostu produkcji zbóż i w ogóle produkcji roślinnej większy nacisk położony powinien być na czynniki plonotwórcze. Chodzi tu o nakłady poprawiające żyzność gleb, przede wszystkim przez zwiększenie nawożenia, regulację stosunków wodnych oraz doskonalenie agrotechniki.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#IzydorAdamski">W ostatnich latach nie realizowane były w pełni plany melioracji oraz dostaw nawozów sztucznych dla rolnictwa. Rozmijało się to z głównym celem pięciolatki w rolnictwie — szybszym wzrostem produkcji roślinnej niż zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#IzydorAdamski">Wobec złożonej sytuacji, w jakiej konstruowany był plan na rok 1980, zadania melioracyjne nie zostały poszerzone. Należy przeto podejść do tej kwestii w sposób bardziej zasadniczy przy ustalaniu zadań pięciolatki, by nadrobić powstałe w ostatnich latach opóźnienia w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#IzydorAdamski">Konieczne jest założone w planie zmniejszanie strat uzyskanej produkcji we wszystkich gospodarstwach rolnych, w ogniwach skupu, przetwórstwa i handlu artykułami rolno-spożywczymi. Na tym odcinku pewną rolę odegrać może program rozwoju małych zakładów przetwórczych w gminach. Podstawowe znaczenie przywiązywać trzeba jednak do zwiększania zdolności przetwórczych całego przemysłu rolno-spożywczego, nastawionego na możliwość przechowania i przetworzenia całej oferowanej produkcji, nawet w latach wysokich urodzajów.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#IzydorAdamski">Wysoki Sejmie! W roku przyszłym wejdzie w życie w pełni ustawa o emeryturach rolniczych. Jest to wielkie osiągnięcie socjalne wsi polskiej, za które jest ona wdzięczna Polsce Ludowej. Nastąpi i następować będzie w latach następnych odmładzanie rolniczego stanu. Młodzi następcy, jak wykazują badania Instytutu Ekonomiki Rolnej, zgłaszają zwiększone zapotrzebowanie na ziemię, na nowoczesne środki produkcji, pragną modernizować gospodarstwa. W połączeniu z faktem, że rozwijać się będzie sektor uspołeczniony w naszym rolnictwie, stwarza to nowe zadania dla przemysłów pracujących na rzecz rolnictwa, zwłaszcza dla przemysłu maszyn rolniczych, materiałów budowlanych, przemysłu chemicznego i innych. Niestety, dynamika dostaw środków produkcji dla rolnictwa jest niedostateczna w stosunku do popytu i dotyczy to zarówno popytu zgłaszanego przez gospodarkę uspołecznioną, jak i indywidualną.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#IzydorAdamski">Rozumiemy trudną sytuację roku bieżącego i przyszłego. Trudno więc zgłaszać postulaty charakteru inwestycyjnego czy importowego. Wyrażamy jednak przekonanie, że wyciągnięte będą przez Rząd wszystkie wnioski z sytuacji i w przyszłości, w miarę powstających warunków, lepiej będą zaspokajane potrzeby rolnictwa, co jest niezbędne, biorąc pod uwagę sytuację żywnościową kraju, konieczność przebudowy naszego rolnictwa, sytuację demograficzną wsi. Trzeba wiązać silniej młodą generację z rolnictwem, tworząc dla niej lepsze warunki życia i pracy.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#IzydorAdamski">W warunkach rolnictwa polskiego nakłady na to rolnictwo ponoszone są nie tylko na bieżące zwiększanie produkcji, lecz także na zmianę sposobów wytwarzania, na zastępowanie starej, zużytej zupełnie techniki przez nową, na substytucję pracy ręcznej — maszynami, na stwarzanie lepszych warunków życia i pracy w rolnictwie, odbiegających jeszcze od warunków miejskich. Są to koszty przekształceń charakteru naszego rolnictwa i rozliczane powinny być w dłuższej perspektywie.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#IzydorAdamski">Nakłady na rolnictwo traktować trzeba również jako podstawowe ubezpieczenie długofalowego programu rozwoju Polski. W świecie narastają problemy żywnościowe. Na tym tle rodzą się różnorodne konflikty. Przewidywać można na światowym rynku artykułów rolnych pojawianie się zjawisk ostrego protekcjonizmu i łączenie zagranicznych kontraktów w tej dziedzinie z warunkami politycznymi. Musimy więc inwestować w rozwój rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Istnieją oczywiście obowiązujące wszystkich zadania bardziej efektywnego wykorzystania zainstalowanej w rolnictwie techniki, kierowanych tam maszyn, nawozów, pasz, innych środków obrotowych. Są tu, jak w każdym dziale gospodarki, duże rezerwy. Kadra kierownicza w gospodarstwach uspołecznionych, rolnicy indywidualni, służba rolna powinni zdobyć się na wielki wysiłek, skierowany na poprawę gospodarności w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#IzydorAdamski">Wysoki Sejmie! Zjednoczone Stronnictwo Ludowe prowadzi obecnie na wsi wraz z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą szeroką pracę polityczno-organizacyjną, zmierzającą do jak najlepszego wykorzystania posiadanych zasobów zbożowo-paszowych, do utrzymania mimo trudności osiągniętego stanu pogłowia zwierząt gospodarskich. Okazją ku temu były zebrania kół ZSL i POP PZPR, a zwłaszcza odbywane późną jesienią gminne konferencje partyjne i gminne zjazdy ZSL.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#IzydorAdamski">Dyskusje na zebraniach ludowców są poważne, nacechowane troską o rozwój rolnictwa, służą ujawnianiu w nim rezerw. Z poczuciem odpowiedzialności za wieś, rolnictwo, za kraj, ludowcy wnoszą wkład do ogólnonarodowej dyskusji przed VIII Zjazdem PZPR.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#IzydorAdamski">Istnieje na wsi, mimo rozlicznych trudności, silne dążenie do dalszej intensyfikacji produkcji rolnej. Aktyw chłopski wskazuje jednak, że do kłopotów wynikających z niepełnego pokrywania zgłaszanego przez rolnictwo popytu na środki służące wzrostowi produkcji rolnej, dołącza się ostatnio sprawa niewłaściwych często stosunków na linii rolnik-instytucja obsługi.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#IzydorAdamski">Podkreślić więc tu należy potrzebę szerszego korzystania w eliminowaniu tych negatywnych zjawisk i źródeł ich powstawania — z instytucji społecznej kontroli, z rozeznania, wiedzy, z opinii organów samorządu, którego rola, mimo najlepszych intencji władz politycznych — nie wykazuje istotnego wzmocnienia.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#IzydorAdamski">W zwiększaniu roli społecznych dźwigni kierowania, zarządzania i kontroli tkwią wielkie możliwości poprawy efektywności gospodarowania i polepszania klimatu politycznego. Atmosfera społeczna, jakość stosunków międzyludzkich, choć może nie jest wymiernym czynnikiem ubezpieczającym realizację planu, jest bez wątpienia czynnikiem bardzo ważnym; w niektórych dziedzinach planowania społecznego, może najważniejszym.</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#IzydorAdamski">Wysoki Sejmie! Zewnętrzne warunki realizacji planu w roku przyszłym będą prawdopodobnie w takim samym stopniu trudne, jak w roku bieżącym. Gdy wziąć pod uwagę sytuację międzynarodową, to do zjawisk mających charakter długotrwały, takich jak trudności w zaopatrywaniu się w surowce, inflacja, słaba koniunktura na rynkach światowych, protekcjonizm — dochodzą obecnie wzmagające się konflikty polityczne oraz naciski kół wojskowo-przemysłowych w krajach kapitalistycznych na programy zbrojeniowe.</u>
<u xml:id="u-7.29" who="#IzydorAdamski">Fundamentalną sprawą dla Polski, tak tragicznie doświadczonej w przeszłości, jest zapewnienie warunków trwałego bezpieczeństwa i pokoju.</u>
<u xml:id="u-7.30" who="#IzydorAdamski">Podkreślić trzeba w tym kontekście szczególne znaczenie wypróbowanego historycznie, politycznego sojuszu Polski ze Związkiem Radzieckim i krajami wspólnoty socjalistycznej oraz wzrastającą dla naszej gospodarki rolę wymiany handlowej, kooperacji przemysłowej oraz współpracy naukowo-technicznej z krajami RWPG.</u>
<u xml:id="u-7.31" who="#IzydorAdamski">Niepokoić nas muszą tendencje, które uwyraźniły się w sferach rządzących Zachodu w związku z decyzjami o produkcji i instalowaniu przez kraje NATO nowych broni rakietowo-nuklearnych w Europie. Społeczeństwo polskie wyraża stanowczy sprzeciw wobec tych decyzji. Jak w świetle tych decyzji — zapytać można — przedstawiają się rzeczywiste intencje przywódców Zachodu, zwłaszcza tych, którzy jeszcze niedawno deklarowali, będąc nawet tutaj w Polsce, całkiem inne zamiary w sprawach tak zasadniczych, jak rozbrojenie, pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe?</u>
<u xml:id="u-7.32" who="#IzydorAdamski">Wysoki Sejmie! Mimo skomplikowanych warunków projekty narodowego planu społeczno-gospodarczego na rok przyszły oraz ustawy budżetowej — zawierające właściwe ustalenia co do celów społecznych i gospodarczych — są w pełni realne. Ma to swoje źródła w wielkich rezerwach jakości pracy naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-7.33" who="#IzydorAdamski">ZSL weźmie aktywny udział w realizacji zadań wynikających z planu na rok 1980, ze szczególnym uwzględnieniem rozwoju wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-7.34" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Edward Zgłobicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#EdwardZgłobicki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W dzisiejszej debacie kształtujemy zadania rozwoju naszego kraju w roku przyszłym. Od rozważnego, trafnego określenia wielkości i proporcji planu społeczno-gospodarczego zależna będzie skuteczność osiągania celów społecznych i postęp gospodarczy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#EdwardZgłobicki">Rok 1980 będzie końcowym okresem bieżącej pięciolatki, a zarazem bazą wyjściową dla określenia nowych zadań na lata 1981–1985. Kształtowanie planu na rok przyszły odbywa się w warunkach skomplikowanej sytuacji gospodarczej świata, wpływa ona również na obecne trudności naszej gospodarki. Uwarunkowania te ograniczają pole operacyjne planu. Tworzą one w szczególności przesłanki do zaplanowania na rok przyszły umiarkowanej dynamiki wzrostu różnych dziedzin gospodarczych, dostosowanej do aktualnych możliwości zaopatrzenia w energię, materiały i surowce. Uwarunkowania wewnętrzne determinują również przyjęcie w planie takich zmian w proporcjach rozwoju, które zmierzają do harmonizowania gospodarki, a szczególnie do poprawy sytuacji na rynku, w energetyce i transporcie.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#EdwardZgłobicki">Mimo złożonej aktualnie sytuacji gospodarczej oraz mimo ostrożnego planowania, projekt planu na rok 1980 dąży do ochrony podstawowych celów społecznych, takich jak wzrost płac pieniężnych, świadczeń społecznych, zakłada rozwój usług niematerialnych oraz poprawę życia polskiej rodziny. Do podstawowych celów społecznych planu należy konsekwentna realizacja programu mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#EdwardZgłobicki">Coraz bardziej znaczącą częścią tego programu jest budownictwo jednorodzinne. Musimy nadal poprawiać warunki sprzyjające rozwojowi tego budownictwa. Wymaga też zwrócenia uwagi sprawa uzbrojenia terenów pod budownictwo mieszkaniowe. W roku przyszłym około 53% efektów nowego budownictwa będzie realizowanych równolegle ze zbrojeniem terenów.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#EdwardZgłobicki">Chciałbym też przypomnieć, że program mieszkaniowy — to mieszkania plus zaplecze handlowo-usługowe, a więc tzw. budownictwo towarzyszące.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#EdwardZgłobicki">Proponowana w planie na rok 1980 polityka inwestycyjna jest słuszna. Zakłada ona koncentrację na inwestycjach kończonych i kontynuowanych oraz tych, które służą modernizacji bazy wytwórczej. Należy podkreślić znaczenie inwestycji szybko rentujących się. Cele społeczne wymagają skupienia wysiłku inwestycyjnego także na kierunkach związanych z budową obiektów socjalno-bytowych, a więc szpitali, przedszkoli, budownictwa komunalnego.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#EdwardZgłobicki">W ogóle sprawy inwestycji musimy coraz silniej rozpatrywać pod kątem rozwoju szeroko rozumianej infrastruktury społeczno-gospodarczej. Doświadczenia w zakresie energetyki i transportu uczą nas tego. W planie na rok przyszły daleko idącym ograniczeniom inwestycyjnym podlega np. łączność. W toku realizacji planu należałoby szukać dodatkowych środków dla łączności, aby uniknąć w przyszłości stosowania rozwiązań nadzwyczajnych.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#EdwardZgłobicki">Dla sprawnego funkcjonowania gospodarki konieczne jest także, jak wykazały tegoroczne doświadczenia, utrzymanie potencjału majątku trwałego w odpowiednim stanie gotowości techniczno-eksploatacyjnej przez konsekwentnie stosowaną politykę remontów i konserwacji urządzeń wytwórczych i usługowych.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#EdwardZgłobicki">Wszelkie odstępstwa od tej zasady wpływają na pogorszenie wyników użytkowania tych dóbr ekonomicznych. W coraz większej liczbie zakładów widać wzrost troski o sprawność posiadanego majątku. Wydaje się jednak, że w przyszłości trzeba będzie wypracowywać bardziej efektywne niż dotychczas formy doskonalenia eksploatacji majątku trwałego: budynków, maszyn i środków transportowych.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#EdwardZgłobicki">Wysoka Izbo! Odczuwalna poprawa warunków życia ludności zależna jest obecnie głównie nie tylko od wysokiego tempa wzrostu we wszystkich dziedzinach, lecz przede wszystkim od realnej poprawy i usprawnienia działalności dziedzin mających bezpośredni wpływ na warunki życia społeczeństwa. Te trudne, lecz rozwojowe zadania przypadnie nam realizować w okresie, w którym w krajach wysoko rozwiniętych wg prognoz ich własnych ekonomistów dużym osiągnięciem będzie samo tylko utrzymanie obecnego poziomu i niedopuszczenie do jego spadku.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#EdwardZgłobicki">Wykonanie zadań planu zależne będzie od wyzwolenia znacznych jeszcze rezerw, jakie tkwią w sprawności funkcjonowania całej gospodarki i poszczególnych jej ogniw. Bardziej skuteczne i energiczne działania administracji centralnej, poszczególnych resortów, zdecydowane rozwiązywanie szeregu trudności, lepsze kojarzenie interesów jednostek gospodarczych z interesem ogólnospołecznym stanowią ważne źródło poprawy codziennych warunków życia każdego obywatela. Rezerwy mogące wpłynąć na poprawę funkcjonowania gospodarki tkwią także w lepszej organizacji i zarządzaniu przedsiębiorstwami, w racjonalnych zmianach w stosowaniu instrumentów ekonomicznych i finansowych, takich jak ceny, płace, normowanie zużycia materiałowo-surowcowego.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#EdwardZgłobicki">Równolegle ze zmianą normatywów konieczne jest stałe unowocześnianie technologii wytwarzania, stosowanie reżimu oszczędności materiałowo-surowcowych, eliminowanie produkcji materiałów i towarów niechodliwych i zbędnych. Uczyni to naszą gospodarkę bardziej efektywną i zmniejszy trudności zaopatrzeniowe. Jesteśmy także przeświadczeni, że w tej dziedzinie szczególnie wskazana jest aktywizacja działalności drobnego przemysłu uspołecznionego i rzemiosła. Widzimy tu szerokie możliwości uruchamiania nowej produkcji opartej — obok surowców i materiałów pełnowartościowych — również na surowcach odpadowych i wtórnych. Wiele zależeć tu będzie od znalezienia sposobu szybkiego przekazywania temu pionowi właściwego zagospodarowywania zbędnych lub nie wykorzystywanych w innych działach gospodarki maszyn i urządzeń. Są to zadania do realizacji w planie roku 1980 oraz w dalszych latach. Usprawnią one działalność rynku wewnętrznego. Zaopatrzenie rynku wewnętrznego, zwłaszcza w artykuły żywnościowe, staje się jednym z podstawowych zadań w skali społecznej.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#EdwardZgłobicki">Rynek wewnętrzny charakteryzują znaczne napięcia i dysproporcje. Dlatego też, niezależnie od zakładanych w planie na 1980 rok rozstrzygnięć — wszelkie możliwe do wygospodarowania w ciągu tego roku rezerwy powinny być przeznaczone na złagodzenie napięć rynkowych szczególnie na rynku artykułów żywnościowych. A rezerw tych jest sporo. Zawierają się one m.in. w doskonaleniu skupu bydła i trzody, a także skupu mleka, którego wielkość czyni nasz kraj jednym z największych producentów w Europie.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#EdwardZgłobicki">Istotną dziedziną w realizacji zadań równoważenia rynku oraz wykonania niektórych celów społecznych planu jest rozwój usług dla ludności. Plan na 1980 rok przewiduje utrzymanie wysokiego tempa wzrostu usług dla ludności świadczonych przez sektor uspołeczniony. W relacji do innych dziedzin, planowana dynamika wzrostu wartości usług jest wysoka. Preferuje się zgodnie z potrzebami społecznymi w dalszym ciągu rozwój usług bytowych, tak ważnych dla usprawnienia pracy w gospodarstwie domowym. Integralną część NPSG stanowi rozwój rzemiosła. Zakłada się w planie dla tego sektora w dalszym ciągu wysokie tempo wzrostu zarówno usług, jak i drobnej produkcji.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#EdwardZgłobicki">Warunkiem skutecznej, zgodnej z planem działalności jest realizowanie założonej wielkości zatrudnienia, puli dostaw surowcowo-materiałowych, a także niedopuszczanie, by „trudny rynek” stawał się przyczyną nieuzasadnionych korzyści materialnych. Problem ten ma zresztą szerszy aspekt. Dotyczy on w równym stopniu rzemiosła, jak i innych działów gospodarki np. handlu czy przemysłu, a przejawia się w podmianach asortymentowych, w zwyżkach cen, a nawet nadużyciach gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#EdwardZgłobicki">Istotne znaczenie w realizacji celów społecznych planu ma dalszy rozwój oświaty, ochrony zdrowia, kultury i sztuki. W planie na 1980 r., mimo respektowania zasady oszczędnej gospodarki, przeznacza się na te dziedziny znaczne kwoty z budżetu państwa oraz zakłada dalszy przepływ zatrudnienia do sfery usług niematerialnych.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#EdwardZgłobicki">Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego wyraża poparcie dla przedstawionego projektu narodowego planu społeczno-gospodarczego. Uwzględnia on realia aktualnej sytuacji oraz określa działania celowe i skuteczne w obecnych warunkach. Przeciwstawia się powstałym trudnościom, ochraniając cele społeczne. Również projekt budżetu państwa prawidłowo w odniesieniu do obecnych możliwości ustala zakres i zadania w dziedzinie zaspokajania potrzeb społecznych i gospodarczych kraju. Dąży on do doskonalenia zasad oszczędnej gospodarki wydatkami i dyscyplinowania dochodów, wyzwalania rezerw, wzrostu efektywności gospodarowania, umocnienia równowagi pieniężno-rynkowej. Projekt budżetu zakłada dalsze finansowanie istotnych celów społecznych, w szczególności związanych z potrzebami rodziny. Chciałbym podkreślić, że w budżecie tym znajduje również wyraz słuszna tendencja do zwiększania roli budżetów terenowych.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#EdwardZgłobicki">Wysoka Izbo! Każdy nowy etap rozwoju gospodarczego niesie za sobą nowe problemy, bariery i przeszkody. Dotyczy to również gospodarki krajów o rozwiniętym poziomie wytwórczości, takich jak Polska. Dla lepszego dostosowania się do tych nowych, złożonych warunków nieodzowne jest doskonalenie metod i środków działania. Obecnie naczelnym zadaniem na każdym szczeblu gospodarki jest poprawa efektywności gospodarowania. W warunkach niezrównoważenia gospodarki jej efekty najskuteczniej przejawiać się będą stopniową likwidacją narosłych dysproporcji rozwojowych. Jedną z nich jest niedostosowanie podaży usług i produkcji drobnego przemysłu do potencjalnego popytu. Przeciwdziałanie tym zjawiskom, to ważne dziedziny politycznej aktywności również Stronnictwa Demokratycznego. Rozwijając taką działalność, dążyć będziemy do osiągnięcia postępu w urzeczywistnianiu celów tak silnie akcentowanych w powszechnej dyskusji nad wytycznymi na VIII Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#EdwardZgłobicki">Mamy świadomość trudności i napięć gospodarczych, które przyjdzie przezwyciężać w roku 1980. Mamy też świadomość wyzwania rzuconego wszystkim krajom wspólnoty socjalistycznej przez decyzje NATO. Wbrew woli i nadziejom narodów — głuche na propozycje Związku Radzieckiego i pozostałych krajów naszej wspólnoty — koła zimno wojenne otwierają nowy, jakże groźny etap wyścigu zbrojeń. Potężnie brzmi głos protestu naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#EdwardZgłobicki">Odpowiedzią na wyzwanie NATO — musi być z naszej strony nie tylko protest, ale i umocnienie siły Polski jako nieodzownego ogniwa stojącej na straży pokoju potęgi socjalistycznej wspólnoty. I dlatego warunki, w których przyjdzie nam wcielać w życie dyskutowany dziś plan, wymagać będą szczególnie wysokiego poziomu zaangażowania i obywatelskiej odpowiedzialności na każdym szczeblu zarządzania i na każdym stanowisku pracy. Posłowie SD będą głosowali za przyjęciem projektu planu i budżetu państwa w przedłożeniu rządowym wraz z poprawkami zgłoszonymi przez komisje. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWerblan">Udzielam obecnie głosu posłowi Teresie Morawiec.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TeresaMorawiec">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! We wstępie do projektu uchwały Sejmu o narodowym planie społeczno-gospodarczym na rok 1980 stwierdza się m.in., że naczelnym zadaniem wszystkich ogniw gospodarki jest zapewnienie istotnego postępu w jakości pracy i efektywności gospodarowania we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego i społecznego.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#TeresaMorawiec">Poprawie gospodarności w roku przyszłym powinno towarzyszyć lepsze dostosowywanie struktury produkcji do potrzeb społecznych i systematyczna poprawa jakości towarów, a także optymalne rozmieszczenie i wykorzystanie zasobów pracy w skali gospodarki, poszczególnych gałęzi i przedsiębiorstw oraz jednostek terytorialnych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#TeresaMorawiec">Ważna sfera zadań efektywnościowych związana jest z lepszym wykorzystaniem majątku trwałego, co znalazło odpowiedni wyraz w referacie sprawozdawcy generalnego. Nadal tkwią duże rezerwy w zmianowości produkcji, a także w zwiększeniu produktywności środków trwałych, która w ostatnich latach ma tendencję malejącą. Wiele rezerw związanych jest również z terminowym instalowaniem nowych maszyn i urządzeń oraz z osiąganiem planowanych zdolności produkcyjnych. Zagospodarowanie tych rezerw ma istotne znaczenie dla poprawy gospodarności w przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#TeresaMorawiec">Podjęcie w przyszłym roku powszechnego programu oszczędności w całej gospodarce nakłada na zakłady pracy poważne zadania w zakresie obniżki kosztów wytwarzania, których głównym elementem w naszych warunkach są koszty materiałów, surowców, paliw i energii.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#TeresaMorawiec">Szczególną uwagę należałoby zwrócić na bardziej racjonalne gospodarowanie importowanymi surowcami i materiałami. Przez obniżenie ich zużycia w procesie produkcji można doprowadzić do zahamowania tendencji wzrostu kosztów produkcji finalnej, wynikających ze wzrostu cen surowców i materiałów na rynkach światowych, względnie nawet uzyskać obniżkę kosztów produkcji. Zadania roczne wynikające z planu na 1980 rok zakładają uzyskanie obniżki kosztów ogółem w przemyśle o 0,4%, w tym materiałowych co najmniej o 1,2%, co należy traktować jako zadania minimalne.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#TeresaMorawiec">Jeśli zważyć, że w całym bieżącym 5-leciu obniżka kosztów w przemyśle wynosi w skali rocznej około 0,6%, zadania wynikające z planu, a także relatywnie wysokie w stosunku do krajów wysoko rozwiniętych zużycie materiałów i energii na jednostkę wyrobów powinny wyzwolić podjęcie energicznych działań na rzecz racjonalizacji zużycia wszelkich surowców i materiałów.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#TeresaMorawiec">Należy rozważyć nałożenie na jednostki gospodarcze obowiązku opracowania długookresowych planów rozwoju technologii i prognoz w tej sprawie. Plany te i prognozy określać powinny pożądane kierunki i zakres doskonalenia technologii wytwarzanych w przedsiębiorstwach wyrobów, obniżanie materiałochłonności i kosztów ich produkcji. W ich opracowaniu uczestniczyć powinni najlepsi specjaliści i technolodzy zainteresowanych zakładów i zjednoczeń, a także przedstawiciele stowarzyszeń naukowo-technicznych i pracownicy placówek naukowo-badawczych.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#TeresaMorawiec">Powszechnie stosowaną metodą ujawniania rezerw stać się musi stała kontrola i krytyczna ocena jednostkowych kosztów produkcji. Konieczne jest w szczególności dokonywanie w każdym przedsiębiorstwie normatywnego rachunku kosztów w ramach wewnątrzzakładowego rozrachunku gospodarczego. Wiodąca rola w tym względzie przypada służbom ekonomicznym, które z racji swoich obowiązków i zawodowego przygotowania dbać powinny o przestrzeganie wszystkich zasad efektywności gospodarowania. Niezależnie od tego wszystkie podejmowane decyzje gospodarcze powinny mieć na względzie nie tylko przyszłe efekty produkcyjne czy usługowe, ich materiało- i energochłonność, lecz również całokształt kosztów w ujęciu kompleksowym, a więc nie tylko koszty wiążące się bezpośrednio z daną działalnością, lecz również koszty, jakie to wywoła w całej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#TeresaMorawiec">Wizytówką socjalistycznego przedsiębiorstwa i każdego kolektywu pracowniczego powinna być wysoka jakość wyrobów i usług, uzyskiwana przy jak najniższych kosztach. Wskutek produkcji złej jakości tracimy rocznie ponad 22 mld zł. Jednoznaczną wymowę ma fakt, że przedsiębiorstwa budowlano-montażowe przeznaczają ponad 2 mld zł rocznie na usuwanie usterek.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#TeresaMorawiec">Z myślą o wyższej jakości i nowoczesności należy konsekwentnie dokonywać w każdym przedsiębiorstwie okresowych przeglądów asortymentowych planów produkcji i eliminować z nich — już w fazie programowania — wyroby przestarzałe pod względem konstrukcyjnym i technologicznym oraz produkty o złej jakości.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#TeresaMorawiec">Dalszego doskonalenia wymaga działalność wszystkich ogniw kontrolnych zarówno wewnątrzzakładowych, jak i branżowych. W każdym zakładzie pracy obok kontroli wewnętrznej powinna funkcjonować rzetelna kontrola ze strony kadry dozoru technicznego, a także samorządu robotniczego, obejmując wszystkie procesy wytwórcze oraz operacje technologiczne.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#TeresaMorawiec">Należy z całą konsekwencją przestrzegać uregulowanych uchwaloną przez Sejm ustawą obowiązków producentów i jednostek obrotu towarowego, a także wykonawców robót w zakresie odpowiedniej jakości towarów, robót i usług, gdyż ciągle jeszcze trafia na rynek zbyt duża ilość towarów o niskich walorach użytkowych i jakościowych, a wiele obiektów budowlanych wymaga robót poprawkowych. Wydaje się ponadto celowe przeanalizowanie skuteczności funkcjonowania systemu kar umownych w stosunkach między przedsiębiorstwami. Częste są bowiem przypadki tolerancyjnego rozliczania przedsiębiorstw przez jednostki nadrzędne z realizacji efektów rzeczowych, a także nieegzekwowania kar umownych w stosunku do wykonawców. Niedostateczna dyscyplina występuje również w stosunkach umownych między przemysłem a handlem. Odbiorcy często przyjmują od dostawców materiały i towary obarczone wadami. Dotyczy to zarówno produkcji finalnej, jak i kooperacyjnej. Należy temu zdecydowanie przeciwdziałać przez bezwzględne przestrzeganie wszystkich warunków umów handlowych i kooperacyjnych pod względem ilości, jakości oraz terminów dostaw.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#TeresaMorawiec">Usprawnienia wymaga również rozdzielnictwo towarów w celu wyeliminowania nieracjonalnych przewozów z odległych miejscowości przy istnieniu możliwości zaopatrzenia się w bliżej zlokalizowanych jednostkach.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#TeresaMorawiec">W podnoszeniu efektywności gospodarowania decydującą rolę odgrywa postawa i działanie ludzi, ich stosunek do wspólnego dobra, nawyk oszczędnego wykorzystywania już wytworzonych wartości, a także rzetelny stosunek do własnej i cudzej pracy. Staje się to szczególnie ważne obecnie, ponieważ za szybkim wzrostem potencjału wytwórczego przemysłu i budownictwa nie nadąża przyrost zasobów pracy.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#TeresaMorawiec">Racjonalizacja zatrudnienia i działania dyscyplinujące, należyte wykonywanie zawodowych obowiązków stają się sprawą o coraz większej wadze społecznej i gospodarczej. Duże znaczenie dla poprawy efektywności gospodarowania i zwiększenia wydajności pracy ma dyscyplina i wykorzystanie czasu pracy. W miarę rozwoju techniki i technologii rośnie wartość każdej efektywnie przepracowanej, a także nie przepracowanej godziny. W roku bieżącym efekty pracy przemysłu i budownictwa poważnie obniża nadmierna absencja i fluktuacja załóg. Konieczne jest zatem podjęcie bardziej skutecznych działań we wszystkich organizacjach gospodarczych na rzecz racjonalizacji zatrudnienia, poprawy jakości i dyscypliny pracy, lepszego wykorzystania czasu pracy, a także ograniczenia fluktuacji kadr.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#TeresaMorawiec">Duże rezerwy tkwią w organizacji procesów wytwórczych zarówno w odniesieniu do poszczególnych stanowisk, jak i całych procesów produkcyjnych. Doskonalenie organizacji pracy w każdym przedsiębiorstwie musi być procesem ciągłym, zmierzającym do lepszego wykorzystania kwalifikacji kadr robotniczych i inżynieryjno-technicznych, istniejącego potencjału produkcyjnego, materiałów i surowców, a co za tym idzie — tworzenia warunków dla coraz wyższej jakości i wydajności pracy, jej bezpieczeństwa i kultury. Trzeba, by powszechny w naszej praktyce gospodarczej stał się pogląd, że nie może być mowy o efektywnej pracy tam, gdzie praca nie jest dostatecznie bezpieczna, gdzie wykonywanie obowiązków pracowniczych związane jest z zagrożeniem życia i zdrowia załóg. Praca efektywna zawsze musi oznaczać również pracę bezpieczną. Zwiększonej uwagi ze strony zakładów pracy wymaga także prawidłowy przebieg adaptacji nowych pracowników, prawidłowe realizowanie zasad wynagrodzeń za pracę, a także kształtowanie postaw zaangażowania zawodowego i społecznego załóg.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#TeresaMorawiec">Dla osiągnięcia wymaganego wzrostu efektywności gospodarowania w roku przyszłym należałoby poza tym w większym zakresie przestrzegać zasady kolegialności w podejmowaniu decyzji i jednoosobowej odpowiedzialności za ich realizację na określonym odcinku. Należy również podnieść rangę rachunku ekonomicznego w działalności eksploatacyjnej i inwestycyjnej jako podstawowego kryterium podejmowania decyzji gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#TeresaMorawiec">W przedłożonym przez Rząd projekcie uchwały o NPSG na rok 1980 dostrzec można nowe mechanizmy zwiększające materialne zainteresowanie przedsiębiorstw w obniżeniu kosztów materiałowych, racjonalizacji zatrudnienia oraz w zakresie wykorzystania zbędnych maszyn i urządzeń. Należy postulować dalsze prowadzenie prac w tej dziedzinie, by obok uświadomienia zakładom pracy rangi efektywnego gospodarowania wytworzyć rzeczywiste, materialne zainteresowanie zwiększeniem gospodarności. Wynikiem poprawy efektywności gospodarowania w 1980 roku powinna stać się poprawa podstawowych relacji ekonomicznych we wszystkich zakładach pracy w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#TeresaMorawiec">Wydaje się ponadto, że jednym z warunków wzrostu efektywności w skali makroekonomicznej jest usunięcie dysproporcji między możliwościami w zakresie produkcji finalnej a zadaniami produkcyjnymi w zakresie produkcji podstawowej na cele zaopatrzeniowe i materiałowo-techniczne. Wymaga to dalszego doskonalenia bilansowania materiałowego z uwzględnieniem wydłużenia horyzontu czasowego bilansów oraz lepszego rozpoznawania skutków bilansowych przedsięwzięć inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#TeresaMorawiec">Niezależnie od tego w pracach nad doskonaleniem systemu planowania i zarządzania gospodarką należy uwzględnić potrzebę umacniania powiązań planu centralnego z planami województw i gmin w celu zwiększenia wpływu wojewodów na ukształtowanie zadań NPSG.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#TeresaMorawiec">Wysoki Sejmie! Z wielu zagadnień związanych z obszerną problematyką efektywności gospodarowania przedstawiłam jedynie kilka, o istotnym w moim przekonaniu znaczeniu dla tej sprawy. W sytuacji, gdy przyjęte w planie zadania efektywnościowe w znacznym stopniu warunkują uzyskanie założonych na rok 1980 celów społecznych, niezbędne jest podjęcie od pierwszych dni nowego roku zdecydowanych działań na rzecz ich wdrażania do praktyki gospodarczej w każdym zakładzie i przedsiębiorstwie, w każdej instytucji i placówce naukowo-badawczej, w każdej jednostce administracji państwowej i gospodarczej. Działania te muszą mieć charakter kompleksowy i powszechny.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#TeresaMorawiec">Dobre warunki i podstawę do ofensywnego podejścia do zadań NPSG stwarza oprócz licznie i wszechstronnie przygotowanej kadry przede wszystkim ogromny i nowoczesny potencjał wytwórczy. Jest konieczne, by ten potencjał szybciej niż dotąd owocował rozwojem nowoczesnej, społecznie pożądanej produkcji, a także sprzyjał coraz wyższej efektywności gospodarowania — dla dobra ludzi pracy, dla rozwoju socjalistycznej Polski. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu posłowi Zenonowi Komenderowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZenonKomender">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W przedłożeniu rządowym, a potem w poselskiej dyskusji nad projektami planu i budżetu na rok 1980 z całą ostrością uwidoczniły się trudności i napięcia, jakie przeżywa ostatnio nasza gospodarka w toku realizacji generalnie słusznej strategii rozwoju społeczno-gospodarczego kraju określonej uchwałami VI i VII Zjazdu partii.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ZenonKomender">Przemawiając w imieniu Koła Poselskiego „Pax”, pragnę podkreślić, że w całej pełni potwierdzamy dziś rozumienie wizji programowej Edwarda Gierka przedstawionej po grudniu 1970 roku. Program ten oznaczał jedynie słuszne wyjście z tzw. małej stabilizacji, cechującej politykę gospodarczą lat sześćdziesiątych. Natomiast równolegle do słusznych i właściwych celów przyszła potem ich realizacja i związane z nią napięcia, błędy, a także trudności obiektywne. Większość z tych trudności nie zniknie w roku przyszłym — ich przyczyny są bardzo złożone i wyjście z nich nie będzie łatwe. Dlatego też konstruując plan i budżet na przyszły rok, trzeba je było brać pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#ZenonKomender">Głównym czynnikiem determinującym założenie planu, są wyniki realizacji planu w roku bieżącym. Jakkolwiek w tym roku nastąpił dalszy wzrost naszej gospodarki, to jednak nie zrealizujemy szeregu ważnych zadań planu. Dotyczy to zarówno przemysłu, rolnictwa, jak i transportu oraz handlu wewnętrznego i usług. W tej ostatniej, niezwykle ważnej społecznie dziedzinie, szczególnie dotkliwy jest brak równowagi cząstkowej i ciągłe trudności w terminowych dostawach szeregu wyrobów pilnie poszukiwanych na rynku.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#ZenonKomender">W przemyśle wzrost produkcji w skali rocznej wyniesie jedynie ok. 2,6% (w planie zakładano wzrost o 4,9%). Jest to wzrost ogółem i mieści się w nim również relatywny spadek produkcji w niektórych branżach. Szczególnie dotkliwe dla naszej gospodarki jest niewykonanie planu produkcji szeregu deficytowych surowców i materiałów oraz wyrobów rynkowych.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#ZenonKomender">W rolnictwie w stosunku do planu zabraknie ponad 35 mld zł wartości produkcji. Zbiory zbóż są niższe o około 4,2 mln ton w stosunku do roku 1978. Odbija się to na zaopatrzeniu naszej hodowli i zmusza do dużego i bardzo kosztownego importu zbóż i pasz.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#ZenonKomender">W handlu zagranicznym korzystnym objawem jest prawie pełne wykonanie eksportu, w tym również do krajów kapitalistycznych. Towarzyszy temu jednak wspomniana konieczność dodatkowego importu zbóż i pasz, których ceny rosną, jak i zresztą szeregu innych surowców importowanych. W rezultacie, pomimo wydatkowania założonych w planie środków na import, ilościowe dostawy wielu surowców były w 1979 r. niższe od założonych w planie.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#ZenonKomender">Istotne znaczenie dla ogólnej sytuacji gospodarczej ma niewykonywanie zadań efektywnościowych, czego wyrazem jest m.in. przekroczenie kosztów produkcji. W niektórych działach gospodarki wystąpiło nawet pogorszenie efektywności. Stąd też musimy się liczyć, jak to zapowiedział Minister Finansów w dniu 1 grudnia z tej trybuny — z niepełnym wykonaniem planu dochodów budżetu państwa. Jest to wynikiem obniżenia poziomu akumulacji finansowej w stosunku do planu w związku z niepełną realizacją planu produkcji i wzrostem kosztów wytwarzania. Złożyło się na to wiele przyczyn, m.in. trudności i braki w zaopatrzeniu techniczno-materiałowym, w obsłudze transportowej, a w wielu branżach częste wyłączanie prądu elektrycznego.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#ZenonKomender">W konsekwencji dochód narodowy wytworzony ukształtuje się poniżej założeń planu i będzie niższy o 37 mld zł w porównaniu z rokiem 1978. Wszystko to powoduje, że baza wyjściowa dla planu 1980 r. jest stosunkowo niska i warunki jego realizacji będą trudne. Zaakcentowano to wyraźnie w części wstępnej projektu uchwały o narodowym planie społeczno-gospodarczym na rok 1980, w której określono główne drogi i metody rozwoju naszej gospodarki, warunkującego realizację zasadniczego celu, którym jest konsekwentna kontynuacja programu socjalnego, mimo tej trudnej i skomplikowanej sytuacji. Wyraża się to w postawieniu konkretnych zadań poprawy efektywności gospodarowania jako głównej metody przezwyciężania obecnych trudności i dysproporcji rozwojowych. Ogólne tempo wzrostu produkcji i wielkość nakładów inwestycyjnych przystosowano do istniejących możliwości.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#ZenonKomender">Stąd zakłada się w planie na rok 1980, że dochód narodowy wytworzony wzrośnie jedynie o około 1,8%, co przy obniżeniu udziału inwestycji netto w dochodzie narodowym podzielonym do wielkości 17–18% powinno zapewnić wzrost funduszu spożycia o 2,5%.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#ZenonKomender">Najważniejszą decyzją ujętą w planie na rok przyszły jest właśnie to obniżenie nakładów inwestycyjnych. Obniżka ta obejmuje zresztą kolejny rok z ok. 711 mld zł w roku 1978 do 653 mld zł w roku bieżącym i do 600 mld zł w planie roku następnego. Przy tak obniżonym poziomie nakładów w 1980 r. realizowane być powinny ściśle w planie określone zadania preferencyjne: w energetyce, przemyśle węglowym, w transporcie kolejowym.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#ZenonKomender">Wyrazem realizacji programu socjalnego jest planowany wzrost nakładów na budownictwo mieszkaniowe dla uzyskania w roku 1980 ponad 340 tys. nowych mieszkań oraz na gospodarkę komunalną ze szczególnym uwzględnieniem przygotowania terenów pod nowe osiedla. Zakłada się również preferencje dla drobnej wytwórczości, m.in. przez stworzenie w planie rezerwy na rozwój uspołecznionego przemysłu drobnego w wysokości ponad 2,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#ZenonKomender">Ten manewr inwestycyjny powoduje przejściowe zmniejszenie zakresu inwestycji w szeregu innych resortów, w tym także na rolnictwo i gospodarkę żywnościową. Jest to zabieg przymusowy, gdyż w debacie sejmowej, jak i w toku dyskusji przedzjazdowej słusznie podnoszona jest sprawa konieczności szybkiej modernizacji naszej gospodarki rolnej. Dlatego też te ograniczenia inwestycyjne, według zapowiedzi rządowych, mają charakter przejściowy, podyktowany wyjątkowymi warunkami 1980 r. Trzeba by przy tym dzielić te mniejsze środki bardziej wnikliwie i proporcjonalnie do występujących potrzeb we wszystkich sektorach rolnictwa. Chodzi tu nie tylko o nakłady finansowe, ale również o podział potencjału budowlanego, materiałów budowlanych, maszyn i urządzeń.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#ZenonKomender">Ważnym założeniem planu inwestycyjnego jest dążność do koncentracji środków na wybranych obiektach, szczególnie ważnych dla gospodarki oraz obiektach przewidzianych do zakończenia w roku 1980 oraz na inwestycjach modernizacyjnych. W warunkach zmniejszenia ogólnego poziomu inwestowania wymagać to będzie świadomego i rozważnego zwolnienia tempa realizacji szeregu inwestycji, a nawet okresowego wstrzymania niektórych. Jest to zabieg niełatwy, gdyż powoduje on dalsze pogłębienie już i tak bardzo poważnej wielkości zamrożenia inwestycyjnego.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Od właściwej i pełnej realizacji tego niełatwego manewru inwestycyjnego zależeć będzie również w dużej mierze poprawa ogólnej równowagi ekonomicznej naszej gospodarki, co jest naczelnym zadaniem planu. Nie chodzi tu tylko o zmiany w skali nakładów inwestycyjnych, ale przede wszystkim o wyraźną poprawę szeroko rozumianej efektywności inwestycji, o gospodarność w sferze tworzenia, a potem eksploatacji majątku narodowego. Problem ten był już dzisiaj poruszany. Dotyczy to szczególnie inwestycji w sferze produkcji. Ta dziedzina gospodarki wiąże ogromne środki, które powinny przynosić możliwie szybko wyższe efekty.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#ZenonKomender">Wzrost napięcia inwestycyjnego i trudności w procesie realizacji wielu zadań był i jest w decydującej mierze — według zgodnej opinii rzeczoznawców — wynikiem nadmiernego i niedostatecznie hamowanego pędu do równoczesnego rozpoczynania zbyt wielu inwestycji, a zwłaszcza dużych zadań budowlanych. To nadmierne rozszerzanie frontu inwestycyjnego powodowało dekoncentrację nakładów, potencjału wykonawczego, kadr budowlanych i wyposażenia inwestycyjnego w maszyny i urządzenia. Niesłusznie zaniechano w wielu dziedzinach przemysłu możliwości zwiększenia produkcji i jej unowocześniania w drodze modernizacji istniejących zakładów. W wielu ogniwach gospodarki pogorszył się też poziom dyscypliny inwestycyjnej w dziedzinie przygotowywania niezbędnych warunków do rozpoczynania inwestycji, praktykowano tzw. „zaczepianie się” o plan inwestycyjny, nie doszacowywano kosztów planowanych inwestycji, nie zawsze tworzono odpowiednie warunki dla dobrej eksploatacji oddanych do użytku obiektów.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#ZenonKomender">W toczącej się obecnie dyskusji nad wytycznymi na VIII Zjazd PZPR przy omawianiu spraw inwestycyjnych wiele uwagi poświęca się tym zagadnieniom, a obok spraw technicznych, ekonomicznych i organizacyjnych mówi się szeroko o społecznych, moralnych i socjopsychologicznych przesłankach doskonalenia procesu inwestycyjnego. Niestety, zbyt często przy prezentowaniu spraw związanych z realizacją programu inwestycyjnego koncentrujemy się na ukazywaniu przede wszystkim dużych obiektów i imponujących zamierzeń inwestycyjnych z pominięciem nieraz bardzo trudnych i mało efektownych, ale bardzo potrzebnych mniejszych inwestycji modernizacyjnych. Zbyt często przy prezentowaniu wielkich inwestycji pomijane są trudności wynikające z błędów planowania i projektowania, a wybijane są raczej tylko tzw. trudności obiektywne, które jak się im bliżej przyjrzeć, to wiążą się one najczęściej ze złym przygotowaniem procesu inwestycyjnego czy wręcz z niezbilansowaniem zadań z środkami dla ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#ZenonKomender">Wielkość autentycznych i zrealizowanych na oczach całego społeczeństwa osiągnięć inwestycyjnych, a także dojrzałość społeczno-polityczna społeczeństwa upoważnia do większej otwartości w tych sprawach, do mówienia również o generaliach naszej polityki inwestycyjnej, o społecznej celowości i efektywności niektórych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#ZenonKomender">Inną dziedziną, w której w społecznym odczuciu należałoby ograniczyć marnotrawstwo i poprawić społeczną efektywność jest gospodarka żywnościowa i zaopatrzenie rynku wewnętrznego. Trzeba zrobić wszystko, aby zmniejszyć straty wynikające z często wadliwej organizacji skupu i uboju bydła oraz trzody, a zwłaszcza warunków ich przewozu i przetrzymywania w miesiącach letnich; trzeba lepiej zagospodarowywać wszystkie produkty poubojowe, zabezpieczając równocześnie wyższą jakość wyrobów wędliniarskich. Szczególnie ważne jest pełne zabezpieczenie odbioru od producentów i zagospodarowanie wszystkich płodów rolnych, w tym również owoców i warzyw w latach urodzaju. Chodzi tu o cały ciąg działań w zakresie skupu, transportu, przechowalnictwa, przetwórstwa, a potem i handlu detalicznego.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#ZenonKomender">Wiele rezerw tkwi w usprawnianiu organizacji skupu mleka oraz technologii jego przetwórstwa tak, aby doprowadzić do pełnego zagospodarowania tego cennego surowca i odczuwalnej poprawy jakości przetworów mlecznych.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#ZenonKomender">Zasadniczym kierunkiem działań na rzecz poprawy efektywności gospodarowania, jak również osiągnięcia w 1980 r. równowagi cząstkowej na rynku towarów i usług musi być coraz to lepsze dostosowywanie struktury produkcji i usług do faktycznych, prawidłowo rozpoznanych potrzeb społeczeństwa. Wobec napiętych bilansów materiałowych nie powinno się kontynuować produkcji w dotychczasowej skali wyrobów trudno zbywalnych, a tym bardziej tzw. towarów „nie trafionych”. Nie można tolerować sytuacji, w której przy nie w pełni zaspokojonym popycie na obuwie, odzież, bieliznę, tkaniny itp. gromadzą się w handlu zapasy artykułów z tej właśnie grupy artykułów nie znajdujących nabywców ze względu na ich niedostosowanie do rzeczywistego popytu. Poza dolegliwością społeczną w tej sytuacji niepokojąca jest skala marnotrawstwa surowców, wynikająca z tej „nietrafionej produkcji” przy równoczesnych brakach np. w zaopatrzeniu rynku w artykuły dla niemowląt i dzieci.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#ZenonKomender">Trudna sytuacja rynkowa u progu roku 1980 wymaga od wszystkich organizacji handlowych bardziej sprawnego działania w zakresie dystrybucji towarów, przyśpieszenia ich rotacji, lepszej organizacji sprzedaży. Odbudowane być muszą zapasy w poszczególnych grupach asortymentowych, jest to bowiem jeden z warunków zapewnienia ciągłości dostaw. Większa być musi dyscyplina dostaw towarów, a zwłaszcza ich rytmika. Wobec braku możliwości pokrycia zapotrzebowania wsi na węgiel, nawozy i pasze treściwe rodzi się pod adresem handlu wiejskiego postulat zdyscyplinowania sprzedaży tych artykułów, a przede wszystkim ścisłego przestrzegania ustalonych priorytetów oraz kierunków i norm zaopatrywania gospodarstw indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#ZenonKomender">Konieczna jest stała poprawa organizacji i techniki sprzedaży, zwłaszcza w dużych placówkach handlowych oraz w handlu spożywczym. Jest to szczególnie istotne w związku z założonym w planie dalszym zmniejszaniem zatrudnienia w handlu, czemu sprzyjać będzie rozwój systemu agencyjnego. Niezbędne jest równocześnie przeciwdziałanie oporom kierowników sklepów wobec zatrudniania w handlu emerytów i innych pracowników, np. matek wychowujących małe dzieci — w niepełnym wymiarze czasu pracy.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#ZenonKomender">Wysoki Sejmie! Realizacja zadań gospodarczych warunkowana jest także ogólną sytuacją międzynarodową. Jest ona niełatwa. Kierunkowi rozwoju stosunków międzynarodowych, który wyznaczył Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i który, zgodnie z jej nazwą, zmierza do umocnienia bezpieczeństwa i rozwoju współpracy między państwami wschodniej i zachodniej Europy przez pogłębienie procesów odprężenia — przeciwstawia się obecnie ze wzmożoną siłą kierunek wsteczny, groźny militarnie, jałowy politycznie i destruktywny moralnie. W tych dniach znajduje on dramatyczny wręcz wyraz w decyzjach o wprowadzeniu na europejski obszar Paktu Północno-Atlantyckiego nowej generacji broni rakietowo-jądrowych.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#ZenonKomender">Ten brzemienny w następstwa fakt poruszył nas wszystkich, budzi powszechny sprzeciw i potępienie inicjatorów tych działań. Ruch społecznie postępowy katolików „Pax” wyraził je w oświadczeniu Prezydium Zarządu i Koła Poselskiego „Pax” w dniu 10 grudnia br. Jako realiści jesteśmy zwolennikami równowagi w podzielonym świecie, uważamy jednak, że powinna to być równowaga bezpieczeństwa a nie strachu, rozbrojenia a nie zbrojeń, współpracy a nie konfrontacji. Równowaga strachu jest nie tylko bardzo zawodnym, ale i niezwykle kosztownym zarówno materialnie, jak i moralnie sposobem utrzymania pokoju.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#ZenonKomender">Zarówno wnikliwe rozeznanie intelektualne, jak i głębokie poczucie chrześcijańskie inspirowały wypowiedziane przez Papieża Jana Pawła II te oto ważkie słowa, które chciałbym przypomnieć w obecnej chwili: „Ciągłe przygotowywanie do wojny, czego dowodem jest ustawicznie wzrastająca w różnych krajach produkcja broni coraz to straszliwszej i bardziej udoskonalonej świadczy o gotowości do wojny — a „bycie gotowym” oznacza „możliwość jej wywołania”, oznacza również niebezpieczeństwo tego, że w jakimś momencie, że w jakiejś części globu i w jakiś sposób ktoś może uruchomić straszny mechanizm powszechnego zniszczenia. I dlatego potrzebny jest nie mniej ciągły, i owszem, jeszcze bardziej energiczny wysiłek zmierzający w kierunku likwidacji samych możliwości wywołania wojen, zmierzający — jeśli tak można powiedzieć — do uniemożliwienia kataklizmów wojennych w dziedzinie samych postaw, przekonań oraz samych wewnętrznych intencji i dążeń rządów i narodów”.</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#ZenonKomender">Dziś szczególnie wyraźna jest aktualność owego wezwania Ojca Świętego Jana Pawła II, skierowanego do przedstawicieli wszystkich narodów świata na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#ZenonKomender">Owe ciągłe przygotowywanie do wojny przybrać ma nowy i złowieszczy kształt setek nowych rakiet, których jedna salwa wystarczyłaby dla zniszczenia setek miast położonych między Łabą i Wołgą. Z kolei nie mniej ciągły „wysiłek zmierzający w kierunku likwidacji samych możliwości wywołania wojen” znajduje dobitne odzwierciedlenie w propozycjach wysuniętych 6 października br. w Berlinie przez Leonida Breżniewa, propozycjach uwiarygodnionych wycofaniem radzieckiej wielkiej jednostki pancernej z terytorium Niemieckiej Republiki Demokratycznej oraz skonkretyzowanych w komunikacie z ostatniego posiedzenia Komitetu Ministrów Spraw Zagranicznych Państw Układu Warszawskiego.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#ZenonKomender">Naród polski nie musi dowodzić swego przywiązania do sprawy pokoju i swojej nienawiści do wojny. Drogo okupiliśmy ten tytuł w mrocznych latach okupacji, potwierdziliśmy go dobitnie w całym 35-leciu Polski Ludowej na arenie międzynarodowej, licznymi i doniosłymi inicjatywami, mającymi na celu utrwalenie i umocnienie pokoju, urzeczywistnianie odprężenia politycznego i militarnego. Również dzisiaj wszyscy Polacy bez względu na przekonania światopoglądowe i inne pragną, aby obecna krytyczna sytuacja znalazła pozytywne rozwiązanie w procesie rokowań postulowanych przez państwa wspólnoty socjalistycznej. Wyrazem jedności moralno-politycznej wszystkich Polaków, ich wspólnego stanowiska wobec zasadniczych problemów międzynarodowych były słowa Edwarda Gierka wypowiedziane w Szczecinie: „Polska zawsze stała na stanowisku, że rzeczywiste bezpieczeństwo państw opierać się powinno nie na zwiększaniu pułapów zbrojeń a na ich zmniejszaniu. Polska nie szczędzi wysiłków dla zmniejszenia niebezpieczeństwa konfrontacji militarnej w Europie środkowej”.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Realizacja trudnych zadań przyszłorocznego planu wymagać będzie spokoju społecznego, szerokiego i szczerego dialogu władzy ze społeczeństwem, a nade wszystko ładu moralnego. Ład moralny społeczeństwa nie jest nigdy, jak wskazuje ogólnoludzkie doświadczenie, prostym rezultatem rozwoju społecznego i gospodarczego. Budowanie pożądanego ładu moralnego wymaga przede wszystkim uznania wysokiej rangi inspiracji światopoglądów optymistycznych w życiu społecznym. We współczesnym świecie wieloświatopoglądowość jest wstępnym i wiodącym elementem wielorakich i złożonych procesów demokratyzacji, warunkującej podmiotowość obywatela i społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#ZenonKomender">Inspiracja światopoglądowa ze względu na zobowiązujący charakter hierarchii wartości i kryteriów zawartych w światopoglądzie — powinna być źródłem działań każdego człowieka. Światopogląd kształtuje ludzkie postawy przede wszystkim w życiu rodzinnym i w procesie pracy. A z drugiej strony — rodzina i środowisko pracy stwarzać muszą warunki dla rozwoju osoby ludzkiej, pogłębienia wartości moralnych.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#ZenonKomender">Nie do tolerowania w tym kontekście jest lekceważący stosunek do pracy, niesolidność, nieodpowiedzialność, brak dyscypliny pracowniczej. Ci, którzy reprezentują takie postawy lub tę tolerancję wykazują, działają w istocie na szkodę społeczeństwa zarówno w sensie ekonomicznym, jak i moralnym. Umocnienie ładu moralnego jest nie do pomyślenia bez właściwego funkcjonowania w praktyce zasad socjalistycznej sprawiedliwości społecznej. Wynika to stąd, że — jak określono w wytycznych na VIII Zjazd PZPR „sprawiedliwość społeczna jest w ustroju socjalistycznym nie tylko kategorią prawną i ekonomiczną, ale także zasadą moralną, która określa charakter stosunków społecznych i kierunek ich rozwoju”.</u>
<u xml:id="u-13.31" who="#ZenonKomender">Zasada ta musi być szczególnie skrupulatnie przestrzegana w polityce płacowej, w podziale dochodu narodowego. Właśnie w warunkach niepełnego jeszcze zaspokajania wielu potrzeb społecznych szczególną dbałością otoczyć należy sprawiedliwy podział dóbr, konsekwentnie przestrzegać fundamentalnych zasad moralnych. I dlatego, uznając za niezbędne w praktyce gospodarczej zróżnicowanie płac zgodnie z socjalistyczną zasadą „każdemu wg pracy”, trzeba przede wszystkim dążyć do eliminowania nieuzasadnionej rozpiętości usytuowania materialnego różnych grup pracowniczych i przez właściwą politykę społeczną tworzyć równe szanse startu i rozwoju dla wszystkich obywateli naszego państwa. Nic bardziej nie drażni opinii społecznej, jak różne formy czerpania korzyści nie uzasadnionych osobistym wkładem pracy, liczne przejawy życia na koszt społeczny i nieprzestrzeganie socjalistycznych norm współżycia społecznego. Zasady socjalistycznej sprawiedliwości i moralności społecznej powinny być przestrzegane w każdym miejscu pracy, na każdym stanowisku i w każdej sytuacji. Jest to nie tylko niezbędny warunek dalszego rozwoju naszej gospodarki, ale i właściwego funkcjonowania społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-13.32" who="#ZenonKomender">Zbliżamy się do sprawdzianu odpowiedzialności narodowej, bo może nadejść taki moment, kiedy troski i kłopoty społeczeństwa, które mogą się zaostrzyć w następnym roku, staną się ważniejsze dla społeczeństwa i przesłonią wielkie cele rozwoju narodowego. Trzeba pamiętać o prawidłowości psychologicznej każdej zbiorowości: jeśli zbyt duża ilość błędów towarzyszy wielkiemu przedsięwzięciu gospodarczemu — społeczeństwo zaczyna krytykować nie popełnione błędy, lecz celowość samego przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-13.33" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Przemawiając w imieniu Koła Poselskiego „Pax” pragnę oświadczyć, że będziemy głosować za projektami uchwały o narodowym planie społeczno-gospodarczym i ustawy budżetowej na rok 1980, gdyż dokumenty te wyrażają dążenie do realizacji głównych celów społecznych, mimo ogromnych trudności i napięć w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-13.34" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu posłowi Józefowi Drzewieckiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefDrzewiecki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W poselskiej dyskusji w komisjach sejmowych nad projektem narodowego planu społeczno-gospodarczego w roku 1980 dużo uwagi poświęcono zagadnieniom transportu, szczególnie zaś tym działaniom, jakie zamierza się podejmować w celu poprawy funkcjonowania tej kluczowej dziedziny naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JózefDrzewiecki">Zdaję sobie sprawę z faktu, że problem transportu w naszym kraju można konsekwentnie rozwiązać tylko przez kontynuację wysiłku inwestycyjnego oraz wszechstronność działania, uwzględniającą zarówno budowę nowych linii i tras komunikacyjnych, jak też zwiększone dostawy nowych środków transportu, części zamiennych czy też szybsza modernizację sieci i taboru. I takie działania były podejmowane. Tylko w latach 1971–1975 wydatkowano na rozbudowę i modernizację krajowego systemu transportowego o blisko 96% więcej środków inwestycyjnych niż w 5-leciu poprzednim, zaś plan na rok 1980 przewiduje zwiększenie nakładów inwestycyjnych o blisko 6% w porównaniu z wykonaniem planu w roku bieżącym. Te wysiłki nie zdejmują jednak z porządku dnia problemów podnoszenia efektywności pracy transportu, jego organizacyjnej i technicznej sprawności, a także sposobów i środków służących stopniowemu zmniejszaniu transportochłonności naszej gospodarki. Na niektórych sprawach z tej dziedziny chciałbym też skupić swoją wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JózefDrzewiecki">Wysoki Sejmie! Potrzeby transportowe kraju są zaspokajane przez cały system transportowy, a więc przez transport kolejowy, drogowy, morski i śródlądowy. Te wszystkie gałęzie transportu, wykonując swoje zadania w zakresie zaspokajania potrzeb transportowych, muszą ze sobą coraz ściślej współdziałać i uzupełniać się, a podział zadań przewozowych między te gałęzie powinien być dokonywany w sposób bardziej racjonalny, uwzględniający potrzebę wzrostu roli transportu samochodowego oraz systematycznego powiększania udziału żeglugi śródlądowej w zaspokajaniu potrzeb przewozowych. Tego typu przedsięwzięcia integracyjne, zakładające szybszą harmonizację w rozwoju systemu transportowego, sprzyjać będą bardziej efektywnemu wykorzystaniu środków transportu oraz powiększaniu ogólnych zdolności przewozowych.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JózefDrzewiecki">Według projektu planu przewozy ładunków wewnątrzkrajowym transportem publicznym i branżowym powinny osiągnąć w 1980 r. poziom 1 666 mln ton, co oznacza w stosunku do przewidywanego wykonania w 1979 r. wzrost o 47 mln ton, tj. o 2,9%. Dominującym środkiem przewozowym pozostanie nadal transport kolejowy, który ma przewieźć w roku przyszłym 496 mln ton ładunków. Na przewidywany przyrost przewozów kolejami normalnotorowymi w granicach 23 mln ton aż 78% przypada na ładunki masowe, w tym głównie węgiel, materiały budowlane oraz ładunki związane z obsługą hutnictwa.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JózefDrzewiecki">Podstawowym i najtrudniejszym zadaniem, z uwagi na szczególną koncentrację, będą przewozy węgla, które stanowią około 34% ogółu przewozów i będą o 6,3 mln ton większe w stosunku do przewidywanego wykonania w roku 1979. Problemem szczególnej wagi i zadaniem najważniejszym jest więc zapewnienie sprawnej obsługi transportowej Śląska. Podkreślić należy więc przewidywane w projekcie planu utrzymanie koncentracji sił i środków, mających zapewnić niezbędne zdolności przewozowe na trasach odwozowych węgla, przede wszystkim zaś dalszą modernizację i rozbudowę wewnętrznej sieci i urządzeń kolejowych na terenie Śląska.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JózefDrzewiecki">Nieodzownym warunkiem sprawnej obsługi tego regionu będzie stały i rytmiczny dopływ próżnych węglarek na Śląsk z całej sieci PKP. W tym zakresie przestrzegać należy żelaznej dyscypliny i egzekwowania pełnej odpowiedzialności za wykonanie ustalonych norm spływu węglarek. Należy więc bardziej rygorystycznie rozliczać klientów z przetrzymań i uszkodzeń wagonów oraz wzmóc kontrolę nad użytkowaniem wagonów. Wymierne efekty powinno też przynieść skracanie obrotu i zwiększanie załadunku wagonów towarowych oraz doskonalenie systemu krótko-i średnioterminowego planowania przewozów. Trzeba tu wyraźnie stwierdzić, że w lepszej organizacji czynności za- i wyładunkowych tkwią olbrzymie i ciągle nie wykorzystane możliwości usprawnienia transportu już dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#JózefDrzewiecki">Kluczowy problem, a jednocześnie podstawowy warunek zwiększania zdolności przewozowej i podniesienia bezpieczeństwa ruchu kolejowego stanowi poprawa stanu technicznego i wyposażenia kolei.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#JózefDrzewiecki">Pomimo znacznego już wysiłku, nadal występuje brak części zamiennych, niektórych rodzajów sprzętu mechanicznego, szyn, rozjazdów oraz silników trakcyjnych, a także niedostateczne tempo remontów kapitalnych nawierzchni kolejowych. Trzeba jednak podkreślić planowane na rok 1980 nasilenie prac remontowo-modernizacyjnych, szczególnie w przebudowie torowisk i wymiany szyn oraz znacznie większą niż w roku bieżącym elektryfikację trakcji kolejowej. Wprawdzie zaległości w naprawach torów wynoszą ponad 6 tys. km torów głównych i ok. 3,5 tys. km torów stacyjnych, ale w projekcie planu przyjmuje się program remontów nawierzchni, obejmujący 2,7 tys. km ciągłej wymiany szyn, co stanowi blisko 24% wzrostu w stosunku do wykonania w roku bieżącym, a także ponad 1400 km wymiany wtórnej, co stanowi wzrost ponad 46%. Założenia projektu planu wskazują więc wyraźnie na zamiar przyspieszenia prac nad gruntowną przebudową torowisk, jednocześnie obligują one do zabezpieczenia tej zwiększonej realizacji przez terminowe i pełne dostawy szyn, rozjazdów i pozostałych akcesoriów oraz dobrego przygotowania organizacyjnego robót torowych.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#JózefDrzewiecki">W sytuacji występującego niedostatku, głównie w taborze towarowym, rośnie znaczenie zakresu i terminowości, a nade wszystko — jakości napraw taboru kolejowego. Część zakładów zaplecza remontowego kolei przechodzi obecnie modernizację i rozbudowę. Chodzi o to, by przewidziane w projekcie planu środki na ten cel zostały w pełni i racjonalnie wydatkowane, co wiąże się także z koniecznością wywiązywania się z zaplanowanych dostaw przez inne resorty. Przewidywany wzrost ilości napraw nie zaspokoi istniejących potrzeb w tym zakresie, stąd też aktualność hasła o rzeczywiście troskliwe i gospodarskie obchodzenie się z użytkowanym taborem.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#JózefDrzewiecki">W planie na rok 1980 przyjęto poważny, bo 6,4-procentowy wzrost przewozów wykonywanych przez Państwową Komunikację Samochodową. W celu wykonania tych zadań należy zwiększyć stopień wykorzystania potencjału przewozowego, głównie samochodowego taboru ciężarowego. Chodzi tu m.in. o większą konsekwencję w likwidowaniu pustych przebiegów, zwłaszcza powrotnych. Zgłaszane postulaty pełniejszego wykorzystania ładowności pojazdów i likwidacji pustych przebiegów doczekały się bardziej kompleksowej realizacji w PKS. Wprowadzony system koordynacji „Transter” służy racjonalizacji przewozów taborem należącym do tego przedsiębiorstwa. Na przykład w Okręgowym Ośrodku Koordynacji Przewozów PKS w Poznaniu, działającym na obszarze 4 województw, notuje się konkretne i to bardzo wymierne efekty funkcjonowania tego systemu nie tylko w postaci zwiększonych wpływów finansowych, ale przede wszystkim w dodatkowych przewozach, które w dwóch ostatnich latach wyniosły ponad 200 tys. ton ładunku. Trzeba podkreślić wysoki, bo ponad 90-procentowy stopień wykorzystania samochodów. Można więc spodziewać się, że nowe rozwiązanie organizacyjne wymusiło większą dyscyplinę przewozów oraz złagodziło napięcia przewozowe. Uważam, że w tym systemie mogą być też koordynowane przebiegi pojazdów transportu publicznego i branżowego.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#JózefDrzewiecki">Niedobory zdolności przewozowej transportu samochodowego zaostrzają się w okresie zwiększonego nasilenia przewozów. Stąd też szczególnego znaczenia nabiera obecnie problem zmiany sposobu korzystania z transportu przez jego użytkowników, głównie w zakresie przygotowania ładunków do przewozów (kontenery, palety, pakiety), zwiększania wielkości jednorazowych partii ładunków nadawanych do przewozu, szybszego unowocześniania i rozbudowy magazynów dla ładunków niemasowych oraz niedopuszczania do przewozów ładunków o znacznym zanieczyszczeniu odpadami.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#JózefDrzewiecki">Podobnie jak w kolejnictwie, tak też w transporcie samochodowym jednym z najważniejszych obecnie zadań jest polepszenie niedostatecznej jeszcze zdolności naprawczej i stanu technicznego zaplecza obsługowo-remontowego oraz wydatne zwiększenie dostaw części zamiennych, ogumienia i akumulatorów. Dotyczy to zwłaszcza napraw głównych samochodów ciężarowych oraz autobusów.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#JózefDrzewiecki">W komunikacji pasażerskiej zakłada się przyrost przewozu pasażerów w wysokości 4,1% w stosunku do 1979 roku. Będzie to wymagać pełnej realizacji zaplanowanych dostaw autobusów wielomiejscowych oraz wagonów osobowych dla kolei. Problemem podstawowym w przewozach pasażerskich we wszystkich gałęziach transportu w 1980 roku będzie konieczność poprawy jakości obsługi podróżnych. Powinny być prowadzone dalsze działania zmierzające do zapewnienia poprawy punktualności kursowania pociągów i autobusów, podniesienia stanu czystości na dworcach, przystankach i w środkach transportowych, usprawnienia informacji dla pasażerów oraz lepszego skoordynowania rozkładów jazdy.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#JózefDrzewiecki">Zadania transportu zostały skonkretyzowane w rządowym programie kompleksowego rozwoju transportu towarowego w najbliższych latach. W programie tym zostały określone cele, przedsięwzięcia i środki działania w zakresie polityki transportowej w dziedzinie transportu kolejowego, drogowego, wodnego, śródlądowego, a także zadania dla użytkowników transportu. Z dotychczasowego przebiegu realizacji tego programu wynika, że przyznane środki inwestycyjne stopniowo przynoszą pozytywne rezultaty w doskonaleniu systemu transportowego kraju. Chodzi przede wszystkim o konsekwentną realizację przyjętych zadań. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejWerblan">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Adama Fuszarę o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AdamFuszara">Pół godziny po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędzie się posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych — sala nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejWerblan">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 14.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 40 do godz. 14)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PiotrStefański">Wznawiam posiedzenie. Głos ma poseł Tadeusz Maj.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszMaj">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony przez Rząd projekt planu stawia przed gospodarką żywnościową i jej głównym ogniwem — rolnictwem — niełatwe i odpowiedzialne zadania. Dotyczy to zarówno wskaźników wzrostu produkcji, jak i poprawy jej wewnętrznej struktury. Osiągnięcie celów produkcyjnych założonych w planie będzie wymagało znacznie skuteczniejszego niż w latach poprzednich sięgania do rezerw tkwiących w gospodarce rolnej, tym bardziej, że rolnictwo będzie dysponowało niższymi nakładami inwestycyjnymi i niewielkim przyrostem dostaw nawozów mineralnych, jak również innych środków produkcji.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszMaj">Na plan pierwszy wysuwa się konieczność wydatnej poprawy w produkcji i gospodarce paszowej.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszMaj">Niekorzystne wyniki produkcji zbóż w roku bieżącym zaostrzyły dysproporcje między tempem rozwoju produkcji roślinnej i zwierzęcej. Uwzględniając to, projekt planu słusznie koncentruje uwagę na oszczędnej gospodarce paszowej i obniżeniu zbożochłonności — w celu niedopuszczenia do zahamowania tendencji rozwojowych w produkcji zwierzęcej oraz na przyspieszeniu rozwoju produkcji roślinnej, zwłaszcza zbóż i pasz.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#TadeuszMaj">Należy tutaj podkreślić pozytywne działanie resortu już w roku bieżącym, zmierzające do zaostrzenia kontroli rozchodu ziemi na cele nierolnicze i przyspieszenia prac rekultywacyjnych, dalszej aktywizacji sprzedaży gruntów gospodarstwom indywidualnym w celu lepszego i szybszego ich zagospodarowania oraz przełamanie stagnacji w zasiewach zbóż, zwiększając zasiewy jesienne roku bieżącego o ponad 300 tys. hektarów. Konsekwentna realizacja tych działań oraz planowane dostawy środków produkcji powinny zapewnić osiągnięcie wzrostu globalnej produkcji rolniczej o 5,8%, wzrost sprzedaży produkcji przemysłu rolno-spożywczego o 3,7% przy zwiększeniu dostaw artykułów żywnościowych na rynek o 4,6%.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#TadeuszMaj">Przewidywany wzrost przyczyni się do poprawy zaopatrzenia rynku w żywność jako głównego celu polityki społecznej państwa, realizowanej konsekwentnie w całej dekadzie lat siedemdziesiątych. Rolnicy i wszyscy pracownicy kompleksu żywnościowego są świadomi w jak dużym stopniu ich praca i wyniki mają wpływ na kształtowanie równowagi ekonomicznej i atmosfery społeczno-politycznej, dlatego uczynią wszystko, aby wykonać zadania przyjęte w planie. Potencjał produkcyjny kierowany do rolnictwa w latach siedemdziesiątych, wiedza i nabyte doświadczenia posługiwania się coraz nowocześniejszą techniką w rolnictwie, stwarzają do tego niezbędne warunki.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#TadeuszMaj">Chodzi przede wszystkim o efektywniejsze wykorzystanie potencjału produkcyjnego rolnictwa, tj. ziemi i środków produkcji, a o tym decydować będą — jak w całej gospodarce narodowej tak i w rolnictwie ludzie, ich umiejętność dostosowania się do trudniejszych warunków, inicjatywa i gospodarność, chłopska zapobiegliwość i pracowitość.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#TadeuszMaj">Ogromnym wsparciem tych działań dla uruchomienia wszystkich rezerw w całym ogniwie kompleksu żywnościowego jest szeroka dyskusja nad wytycznymi na VIII Zjazd PZPR, w której obok członków partii biorą aktywny udział członkowie ZSL — sprzyja to podnoszeniu aktywności produkcyjnej w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#TadeuszMaj">W toku dyskusji nad wytycznymi w gminach i w każdej wsi, w gospodarstwach rolnych i instytucjach obsługujących rolnictwo toczą się gospodarskie rozmowy, jak lepiej i szybciej realizować zadania gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#TadeuszMaj">Dla całego rolnictwa, dla wszystkich sektorów podstawowym zadaniem staje się konieczność poprawy gospodarki paszowej. Postęp w produkcji zbóż i pasz zadecyduje o dalszym rozwoju produkcji zwierzęcej, a co za tym idzie, o zwiększeniu masy mięsnej na rynku.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#TadeuszMaj">Racjonalna gospodarka paszowa, oparta na naukowych zasadach żywienia zwierząt gospodarskich, powinna stać się podstawą codziennej pracy w pionie inżynieryjno-technicznym gospodarki uspołecznionej i służby rolnej w pracy instruktażowo-doradczej u rolników z równoczesnym zapewnieniem niezbędnej rytmiki dostaw pasz przemysłowych i odpowiedniej jej jakości.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#TadeuszMaj">Strategicznym problemem rozwoju rolnictwa w roku przyszłym i latach następnych jest zwiększenie produkcji zbóż i pasz. Projekt planu zawiera szereg aktywnych elementów, zabezpieczających poprawę bilansu zbożowo-paszowego.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#TadeuszMaj">Decydujące znaczenie dla rozwiązania tego problemu zgodnie z założeniami planu będą mieć działania zmierzające do poprawy wykorzystania ziemi i wzrostu produkcji roślinnej, w tym zwiększenie powierzchni zasiewów i plonów zbóż. Dla wszystkich rolników oznacza to pełne uruchomienie wszystkich czynników plonotwórczych, jak: pełna realizacja nawożenia mineralnego do poziomu 200 kg NPK/ha (z tym, że cały wzrost nawożenia powinien być skierowany do gospodarstw chłopskich), zabezpieczenie powszechnego wdrażania odmian wysokopiennych, roślin pastewnych wysokobiałkowych, radykalna poprawa agrotechniki oraz pełne wykorzystanie nawozów organicznych.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#TadeuszMaj">Pragnę jeszcze raz podkreślić, że podstawowe znaczenie mieć będzie zwiększenie powierzchni uprawy zbóż. Problem ten był podejmowany w bieżącym planie 5-letnim i planach rocznych — dotychczas w żadnym roku nie został wykonany. Korzystne warunki bieżącej jesieni stwarzają przesłanki zdecydowanego przełamania tego impasu. Powinno to być wspierane pełną aktywnością służby rolnej, wojewódzkich ośrodków postępu rolniczego, pomocą instytutów resortowych i akademii rolniczych, skutecznie stymulowane polityką państwa.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#TadeuszMaj">Gospodarka uspołeczniona powinna przyspieszać zmianę struktury zasiewów, w której udział produkcji zbóż jest niski w stosunku do wyższej zbożochłonności produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#TadeuszMaj">Władze gminy wraz z aktywem wiejskim powinny skutecznie zapewniać wysoko produkcyjne wykorzystanie każdego hektara, reagować na wszelkie przejawy marnotrawstwa ziemi, kiepskiego gospodarowania, a często pozorowania jej uprawy. Praktyki te musimy likwidować, ziemia musi rodzić z roku na rok lepiej.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#TadeuszMaj">W tym zakresie założenia planu zabezpieczające obrót gruntami Państwowego Funduszu Ziemi w roku 1980 podkreślają potrzebę bardziej operatywnego działania naczelników gmin w celu pełnej realizacji planu sprzedaży gruntów na rzecz rolników dla poprawy struktury agrarnej, stymulowania rozwoju rolniczych spółdzielni produkcyjnych oraz powiększania państwowych gospodarstw rolnych. Realizacja tych poczynań zbiega się w przyszłym roku z powszechnym wejściem w życie od 1 lipca ustawy emerytalnej dla rolników, większa więc ilość ziemi wymagać będzie szybkiego zagospodarowania.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#TadeuszMaj">Wysoka Izbo! W realizacji zadań produkcyjnych rolnictwa większą uwagę musimy zwrócić na wyrównywanie poziomu produkcji między poszczególnymi gminami, wsiami i gospodarstwami. Różnica ta jest nadal zbyt duża, nie uzasadniona i poważnie obniża globalne rezultaty produkcji rolniczej. Jednym z instrumentów działania jest rozwój gospodarstw specjalistycznych stanowiących konkretne wzorce dla wszystkich rolników. Dają one dwu-, trzykrotnie wyższą produkcję towarową od średniej we wsi czy w gminie. Spełniają rolę gospodarstw wdrożeniowo-szkoleniowych, są nośnikami postępu i nowoczesności na wsi.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#TadeuszMaj">W projekcie planu zakłada się przyśpieszenie organizacji tych gospodarstw wraz z przyśpieszeniem działań na rzecz poprawy struktury agrarnej. Poza bezpośrednimi efektami ekonomicznymi i produkcyjnymi jest to także umocnienie atmosfery zaufania do polityki rolnej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego oraz zwiększenie aktywności produkcyjnej rolników wynikające z umocnienia stabilności towarowych gospodarstw chłopskich.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#TadeuszMaj">O wynikach współczesnego rolnictwa decyduje nie tylko praca rolników, lecz w coraz większym stopniu przemysł pracujący dla rolnictwa. Dlatego podstawowym warunkiem realizacji zadań planu w rolnictwie i całym kompleksie żywnościowym będzie pełna i terminowa dostawa środków produkcji.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#TadeuszMaj">Opóźnienia w dostawach środków produkcji powodują poważne obniżenie efektywności ich wykorzystania, łamią dyscyplinę agrotechniczną, obniżają jakość usług produkcyjnych, a w konsekwencji prowadzą do marnotrawstwa, którego przykładami są: dostawy nawozów po kampanii siewnej, środki ochrony roślin po terminach oprysków, cement i materiały budowlane po sezonie budowlanym; dotkliwie odczuwa się braki leków weterynaryjnych itd. Poprawie powinna ulegać trwałość maszyn i urządzeń technicznych, ilość i asortyment części zamiennych, dostawy akumulatorów i opon. Nieprzestrzeganie dyscypliny dostaw w tych dziedzinach powoduje poważne straty w produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#TadeuszMaj">Zasadniczej poprawy wymaga zaopatrzenie wsi i rolnictwa w węgiel tak pod względem wielkości, jak i jakości dostaw oraz terminów i rozmieszczenia. W przemyśle rolno-spożywczym plan zabezpiecza pełną realizację zadań, którego podstawą działania jest przejęcie z rolnictwa całej podaży surowców rolniczych i właściwe ich zagospodarowanie na cele spożywcze i paszowe. Terminowy odbiór surowca, dalsze zmniejszanie strat i ubytków w fazie skupu, obrotu i przetwórstwa oraz poprawa jakości wyrobów — to podstawowe zadania resortu dla wszystkich zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego. Mówili o tym już posłowie przede mną. Kontynuowana będzie dalsza rozbudowa i modernizacja zakładów. Lecz obok tych podstawowych zadań należy przyspieszyć działania w zakresie realizacji programu rozwoju drobnych i średnich zakładów przetwórstwa rolnego. Wykorzystanie wszystkich środków na te cele, w połączeniu z inicjatywą i zabezpieczeniem wykonawstwa przez wojewodów i naczelników, powinno dać szybkie zwiększenie mocy przerobowej w drobnych zakładach, jak: ubojnie i masarnie w GS, małe mleczarnie, małe zakłady przetwórstwa owocowo-warzywnego, piekarnie, młyny gospodarcze i inne, dające ogromne możliwości lepszego wykorzystania surowców w miejscach ich produkcji, poprawę jakości wyrobów i oszczędności w transporcie.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#TadeuszMaj">Pozytywnie ocenić należy zmiany zachodzące w działalności kółek rolniczych. Programy spółdzielni kółek rolniczych zmierzają do ciągłego doskonalenia systemu obsługi rolnictwa tak w usługach podstawowych, jak również w zakresie mechanizacji i usług sprzętem specjalistycznym, coraz szerszy zasięg mają usługi kompleksowe.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#TadeuszMaj">Pilną sprawą w spółdzielniach kółek rolniczych jest rozwój zaplecza warsztatowego i realizacja budownictwa mieszkaniowego. Umacnianie roli samorządu kółkowego z równoczesnym doskonaleniem kwalifikacji i kultury pracy załóg pracowniczych SKR, to gwarancja pełnego wykonania zadań organizacji kółkowych.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#TadeuszMaj">Wysoki Sejmie! Przedłożony projekt narodowego planu społeczno-gospodarczego na rok 1980 w zakresie kompleksu żywnościowego jest planem oszczędnych nakładów, wynikających z nadrzędnych celów polityki społecznej przy realnych wskaźnikach wzrostu produkcji.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#TadeuszMaj">Jest to równocześnie plan otwarty na inicjatywy i gospodarność rolników. Jego efekty będą zależeć nie tylko od wielkości nakładów, ale również od troski o to, aby już zainwestowane złotówki w rolnictwo oraz przewidziane w planie dały wyższe efekty, aby technika i wiedza łączyły się w codziennej pracy i trudzie rolników z sercem do ziemi.</u>
<u xml:id="u-20.25" who="#TadeuszMaj">Jestem przekonany, że społeczno-patriotyczna jak zawsze postawa wsi i całego rolnictwa w realizacji przypadających im zadań staną się godnym przyczynkiem do pomnażania ogólnonarodowego dorobku w roku 1980. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-20.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Danuta Maszczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DanutaMaszczyk">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rokrocznie w okresie debaty nad planem i budżetem wiele uwagi poświęca się problemom oświaty i wychowania. Szczególne jednak zainteresowanie tymi zagadnieniami i dostrzeganie ich roli w społeczno-gospodarczym rozwoju kraju występuje w okresie ostatnich lat. Dobitnym tego przykładem jest podjęcie w wyniku uchwały VI Zjazdu PZPR i uchwały Sejmu, decyzji o przeprowadzeniu reformy systemu edukacji narodowej. Jej wdrażanie rozpoczęliśmy w roku 1978. Upowszechnianie wykształcenia średniego, wzrost roli wykształcenia w życiu zawodowym i społecznym, działalności politycznej i kulturalnej czy wreszcie rozwój środków masowego przekazu stawiają przed szkołą i oświatą nowe, znacznie zwiększone obowiązki. One z kolei rzutują na kształt planu społeczno-gospodarczego i budżetu.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#DanutaMaszczyk">Obywatele Posłowie! Charakterystyczną cechą przedstawionego nam projektu planu w zakresie oświaty i wychowania na rok 1980 jest to, że będzie on realizowany w trzecim roku wprowadzania reformy systemu edukacji narodowej. Roku, w którym wystąpią istotne zmiany w strukturze demograficznej dzieci i młodzieży. Zmiany te charakteryzować się będą znacznym przyrostem dzieci w wieku przedszkolnym i w wieku szkoły podstawowej, a zmniejszeniem liczby młodzieży szkół ponadpodstawowych. Wymienione zjawiska dyktują konieczność: po pierwsze — zwiększenia ilości oddziałów w szkołach podstawowych i miejsc w przedszkolach; po drugie — odpowiedniej modyfikacji struktury kształcenia w szkołach ponadpodstawowych, która powinna być uwarunkowana przewidywanymi kierunkami rozwoju gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#DanutaMaszczyk">Sprawą niezmiernej wagi jest, aby zarysowujące się obecnie tendencje zmian w strukturze demograficznej nie warunkowały jedynie zadań i planu dotyczących tylko następnego roku. Powinny one być uwzględnione przy budowie planów społeczno-gospodarczych na następne dziesięciolecie. Rozwoju oświaty nie wystarczy bowiem planować z roku na rok, lecz w przekroju kilku lat, uwzględniając wahania demograficzne i długofalowe zadania. Już obecnie więc należy zastanowić się nad konsekwencjami wynikającymi z silnego wyżu demograficznego dzieci w wieku przedszkolnym i szkoły podstawowej.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#DanutaMaszczyk">Wysoki Sejmie! W wyniku wprowadzenia reformy systemu edukacji narodowej wychowanie przedszkolne stało się pierwszym szczeblem instytucjonalnego kształcenia. W projekcie planu na 1980 rok zakłada się, że ogółem 50,2% dzieci w wieku 3–6 lat i 98,5% sześciolatków korzystać będzie z różnych form wychowania przedszkolnego. Jest to poważne osiągnięcie, ale potrzeby społeczne w tym zakresie są znacznie większe. Świadczy o tym fakt, że w roku bieżącym w skali kraju ok. 200 tys. wniosków o przyjęcie dzieci do przedszkola załatwiano odmownie z braku miejsc. Zakładany w przyszłym roku przyrost dzieci korzystających z przedszkoli jedynie w 29% znajduje pokrycie w planie inwestycyjnym. Pozostałe miejsca zamierza się uzyskać w drodze pozainwestycyjnej. Dlatego konieczne jest w dalszym ciągu wspieranie inicjatyw władz terenowych, zakładów pracy, organizacji społecznych i spółdzielczych w organizowaniu przedszkoli w obiektach i pomieszczeniach uzyskiwanych w drodze adaptacji i kapitalnych remontów.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#DanutaMaszczyk">Szczególne trudności w pokryciu zapotrzebowania na miejsca w przedszkolach występują aktualnie zwłaszcza w nowych osiedlach. Problemu tego nie rozwiąże się, jeśli nie zostaną podjęte zdecydowane działania w kierunku zapewnienia realizacji budowy w nowych osiedlach urządzeń infrastruktury oświatowej i kulturalnej, proporcjonalnie i równolegle z budownictwem mieszkaniowym. „Wygospodarowywanie” w niektórych osiedlach brakujących miejsc przedszkolnych kosztem izb mieszkalnych jest rozwiązaniem dobrym na dziś, ale nie optymalnym. Zasadą powinno się stać, że każde nowo oddawane osiedle, często docelowo przewidziane na kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców, będzie miało szkoły, przedszkola, a także placówki upowszechniania kultury, proporcjonalnie do ustalonych normatywów. Od podjęcia wspomnianych działań zależeć będzie, czy występujące jeszcze dziś negatywne zjawiska, takie jak: dowożenie dzieci do przedszkoli czy szkół mieszczących się w innych dzielnicach, lub klasy czy oddziały przedszkolne liczące powyżej 40 uczniów zaliczać będzie można stopniowo do przeszłości.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#DanutaMaszczyk">Wysoki Sejmie! Rok 1980 będzie kolejnym rokiem wyrównywania poziomu nauczania w szkołach na wsi i w mieście. Służyć temu będzie dalsza rekonstrukcja sieci szkolnej. W planie społeczno-gospodarczym na rok 1980 zakłada się, że działalnością zbiorczych szkół gminnych objętych zostanie 85,2% ogółu uczniów szkół podstawowych zamieszkałych na wsi. Planowane zorganizowanie 27 kolejnych zbiorczych szkół gminnych pokrywa się prawie z liczbą 23 nowych obiektów, które mają być oddane do użytku dla tych szkół. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że w niektórych województwach istnieje jeszcze wiele zbiorczych szkół gminnych powołanych w latach wcześniejszych, które pracują w niezwykle trudnych warunkach lokalowych. Zapewnienie tym placówkom odpowiedniej bazy jest zadaniem niezwykłej wagi, jednym z warunków osiągnięcia podstawowego dla całej koncepcji celu, tj. podniesienia poziomu nauczania w szkołach na wsi do poziomu szkół w mieście. Z faktem utworzenia zbiorczych szkół gminnych wiąże się problem dowożenia dzieci, któremu w czasie debaty poselskiej poświęcono już wielokrotnie uwagę. Przedłożony nam projekt planu na 1980 r. wskazuje, że i na tym odcinku przyszły rok będzie kolejnym krokiem naprzód. Tylko jednak krokiem. Ciągle bowiem dalecy jesteśmy od opracowania sprawnego systemu dowożenia, pomimo wielokrotnych postulatów komisji sejmowych w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#DanutaMaszczyk">Obywatele Posłowie! W roku przyszłym przewiduje się wzrost wydatków budżetowych w oświacie o 5,8%. Jest to, zważywszy wszystkie uwarunkowania planu wzrost liczący się. Niepokój poselski budzi jednak występujące bardzo negatywne zjawisko niepełnego wykonywania rokrocznie zadań inwestycyjnych. Uznając realia ekonomiczne przyszłego roku, nie postuluje się zwiększenia nakładów inwestycyjnych; sądzę jednak, że wobec braków, jakie ciągle jeszcze odczuwamy w zakresie bazy oświatowej, jednym z najważniejszych problemów jest podjęcie przez Rząd skutecznych działań dyscyplinujących realizację programów inwestycyjnych w oświacie. Doświadczenia wielu województw wskazują, że lepszej realizacji inwestycji oświatowych służy rozwój brygad remontowo-budowlanych przy szkołach i jednostkach administracji oświatowej, a także współdziałanie szkół z zakładami pracy i spółdzielczością mieszkaniową. Znaczną część potrzeb materialnych placówek oświatowych można by zaspokoić również przez działalność remontową. Należałoby jednak w przyszłości zastanowić się, czy tworzenie brygad remontowo-budowlanych w resorcie oświaty jest właściwym kierunkiem działania tak z ekonomicznego punktu widzenia, jak i rozlicznych ciągle rosnących zadań tego resortu. Nie mniejszej troski wymaga również dalsza konsekwentna rozbudowa, nie zawsze jeszcze odpowiadającej potrzebom, bazy szkolnictwa wyższego. Dotyczy to zarówno uczelni podległych Ministerstwu Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, jak i szkół artystycznych.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#DanutaMaszczyk">Warunkiem podniesienia wyników nauczania i wychowania jest także poprawa zaopatrzenia szkół w podręczniki i pomoce naukowe. Chodzi tu zarówno o ilości, jak i terminowość dostaw. Obecne braki w tym zakresie w poważnym stopniu utrudniają realizację programów nauczania, obniżając efektywność pracy szkoły. Przewidziany na 1980 rok przyrost o 4 tys. ton papieru na podręczniki budzi duże zadowolenie, ale nie zmniejsza poselskiej troski o bardziej oszczędne gospodarowanie papierem, który często bywa w nadmiarze i bezplanowo zużywany. Z tego punktu widzenia pewne nadzieje można wiązać z przekazaniem dyspozycji papierem na cele wydawnicze w gestię Ministra Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#DanutaMaszczyk">Wysoki Sejmie! Zasadniczym czynnikiem decydującym o postępie oświaty i jej roli w społeczno-gospodarczym i kulturalnym rozwoju polski jest poziom i jakość wykształcenia nauczycieli. Kształcenie i dokształcanie nauczycieli — to odcinek, na którym mamy do odnotowania poważne osiągnięcia. Zdecydowanej poprawy wymaga natomiast system doskonalenia zawodowego nauczycieli. Konieczne zwłaszcza jest zintensyfikowanie działań zaplecza naukowo-badawczego na rzecz merytorycznej i metodycznej pomocy nauczycielowi przy jego warsztacie pracy. Wobec dużego zapotrzebowania oświaty na nauczycieli specjalistów wychowania plastycznego i muzycznego, niezbędne jest zwiększenie wysiłków na rzecz skuteczniejszego współdziałania resortów szkolnictwa wyższego i techniki oraz kultury i sztuki mającego na celu wypracowanie optymalnych rozwiązań w zakresie kształcenia tej grupy nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#DanutaMaszczyk">Mówiąc o przygotowaniu kadry, pragnę wspomnieć jeszcze o innej, niezmiernie ważnej potrzebie, to jest konieczności doskonalenia systemu kształcenia pracowników upowszechniania kultury. Doskonalenie to powinno iść zarówno w kierunku modernizacji treści programowych, jak i form kształcenia. Jest to zadanie wielkiej wagi.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#DanutaMaszczyk">Od jakości pracy w zakresie upowszechniania kultury zależy bowiem, w jakim stopniu dorobek kultury przyczyni się do wzbogacenia osobowości obywateli i pogłębienia integracji społecznej wokół zasadniczych wartości socjalistycznego humanizmu.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#DanutaMaszczyk">Wysoki Sejmie! Złożony charakter zjawisk i procesów edukacyjnych wymaga wielostronnych, kompleksowych i interdyscyplinarnych badań.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#DanutaMaszczyk">Szczególne zapotrzebowanie występuje zwłaszcza na badania, których wyniki służyłyby praktyce. Osiągnięciem bez precedensu jest skoordynowanie badań prowadzonych przez pracowników różnych ośrodków i różnych specjalności oraz podporządkowanie ich jednej idei, czyli przygotowaniu naukowych podstaw modernizacji systemu oświaty.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#DanutaMaszczyk">Ciągle jednak jeszcze doskonalenia wymaga tematyka prac badawczych. Prace te bowiem powinny w większym niż dotychczas stopniu służyć podnoszeniu efektywności pracy szkoły, pełnić rolę bieżącej kontroli działalności oświatowej. Biorąc pod uwagę fakt, iż skuteczność wpływu badań na rozwój oświaty i wychowania uwarunkowana jest zakresem i tempem przenikania wyników badań do praktyki społecznej, konieczne jest podjęcie działań zmierzających do poprawy sytuacji w zakresie możliwości wydawniczych. Zintensyfikowanie wysiłków na rzecz poprawy sytuacji na odcinku wdrożeń i upowszechniania dotyczy nie tylko badań oświatowych, ale działalności naukowo-badawczej w ogóle.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#DanutaMaszczyk">Obywatele Posłowie! Realizacja omawianych, odpowiedzialnych zadań uwarunkowana jest nie tylko działalnością szkoły, której poświęciłam szczególną uwagę. Wymaga ona również szerokiego frontu społecznego zaangażowania. Charakterystyczne jest bowiem, że współczesną szkołę traktuje się nie jako jedyną instytucję odpowiedzialną za sprawy edukacji, a jako ośrodek koordynacji jednolitych oddziaływań różnych instytucji, takich jak rodzina, zakład pracy, organizacje młodzieżowe, środki masowego przekazu. Tak więc w zasadzie od nas wszystkich w znacznym stopniu zależy, jakie będzie przyszłe pokolenie. A że dowiedziona jest teza, iż ogromną rolę w wychowaniu odgrywają wzory osobowe, wszyscy musimy pamiętać, że to my swoim przykładem, swoim stosunkiem do pracy, otoczenia, do całej rzeczywistości — decydujemy o tym, czy uda nam się wychować młodzież zaangażowaną ideowo, społeczników, solidnych pracowników, wszechstronnie wykształconych, przygotowanych nie tylko do sprostania zadaniom, które wyznacza współczesność, ale także zdolnych twórczo funkcjonować w przyszłości. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Ryszard Dziopak.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RyszardDziopak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Opinie zawarte we wnioskach komisji sejmowych i międzykomisyjnych zespołów problemowych wskazują, że projekt planu na rok 1980 oparty został na rzetelnej i wnikliwej analizie aktualnego stanu posiadania i potrzeb naszego kraju i przy uwzględnieniu złożonych warunków wewnętrznych i zewnętrznych. Komisje i zespoły oceniły, że nakreślony planem rozdział zadań i środków jest w stosunku do sytuacji zasadniczo prawidłowy i choć na pewnych odcinkach wyraźnie napięty, jest całkowicie realny i możliwy do wykonania.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#RyszardDziopak">Istotnym elementem przedłożonego planu jest, że zakłada on poważną aktywizację działań w kierunku poprawy gospodarności, pełnego wykorzystania posiadanych środków technicznych i bazy materiałowo-surowcowej. Jest to kierunek słuszny.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#RyszardDziopak">Zespół poselski, w którego pracach uczestniczyłem, poddał analizie wnioski sejmowych komisji resortowych pod kątem ich opinii na temat problemów zabezpieczenia materiałowego, surowców oraz spraw kooperacji.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#RyszardDziopak">Ograniczona baza surowcowa i materiałowa sprawia, że kwestia najbardziej elastycznej i racjonalnej gospodarki jej zasobami staje w centrum spraw warunkujących przebieg realizacji zamierzeń planowych w roku 1980. Jest więc rzeczą konieczną podjęcie energicznych kroków już od początku roku dla złagodzenia mogących tu zagrozić napięć. Do takich koniecznych przedsięwzięć zaliczam przede wszystkim przyjęcie konsekwentnie zasady, że raz ustalone roczne zadania planowe nie powinny być, bez względu na okoliczności w ciągu roku obniżane czy korygowane w dół. Możliwość takich korekt obniża bowiem aktywność działania jednostek gospodarczych, stępia poczucie odpowiedzialności za realizację powierzonych im części zadań, ukierunkowuje na poszukiwanie uzasadnień i pretekstów, a nade wszystko zaburza działanie mechanizmu gospodarczego całego kraju i utrudnia właściwą ocenę sytuacji przez kierownictwo gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#RyszardDziopak">Wprowadzenie tych zasad ma zasadnicze znaczenie zwłaszcza w przemysłach surowcowych i wyrobów podstawowych, jak hutnictwo czy przemysł chemiczny, których dostawy przede wszystkim decydują o pracy innych. Dotyczy to także nie tylko wielkości produkcji w ogóle, ale przede wszystkim asortymentu tej produkcji. Ze wzmożeniem dyscypliny planu łączy się nierozdzielnie konieczność nadania wyższej niż dotąd rangi sprawom realizacji zobowiązań wynikających z zawartych umów, zwłaszcza umów o dostawach i kooperacji.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#RyszardDziopak">Dyscyplina i odpowiedzialność realizatorów w tym zakresie jest sprawą decydującą dla prawidłowego i efektywnego przebiegu produkcji we wszystkich gałęziach gospodarki kraju. Zwiększenie dyscypliny umów ma szczególnie wielkie znaczenie zwłaszcza w dostawach materiałów i półfabrykatów o charakterze deficytowym, najczęściej objętych gestią. Należy więc postulować powrót do wzmocnionej roli gestorów i zwiększenia ich kompetencji i odpowiedzialności za te sprawy.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#RyszardDziopak">Z drugiej strony — osłabienie w ostatnim okresie roli i pozycji gestorów w gospodarce materiałowej i utrata zaufania do umów o dostawach w wyniku słabej dyscypliny ich realizacji sprawiają, że pojawiać się zaczynają tendencje do nieformalnych związków kooperacyjnych, transakcji wiązanych i wymiennych, niezwykle niebezpieczne dla prawidłowego funkcjonowania całej sfery produkcji. Z tych właśnie względów uważam sprawę zwiększenia dyscypliny realizacji umów za bardzo istotną.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#RyszardDziopak">Warunkiem skuteczności funkcjonowania określonych rygorów w odniesieniu do zadań planu i umów jest jednak zabezpieczenie już od pierwszych dni nowego roku potrzebnych surowców i materiałów tak pochodzenia krajowego, jak zwłaszcza z importu. Szczególnie ta ostatnia sprawa jest gospodarczo niezmiernie ważna, gdyż środki dewizowe na poczynienie za granicą niezbędnych zakupów na zabezpieczenie produkcji I i II kwartału roku — powinny być uruchomione już w pierwszych dniach stycznia, oczywiście przy pełnym respektowaniu reżimu najdalej posuniętej oszczędności i gospodarności.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#RyszardDziopak">Obywatele Posłowie! W listopadzie bieżącego roku podjęte zostały pewne kroki w zakresie zmniejszenia skutków deficytu energii elektrycznej w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#RyszardDziopak">Myślę tu o usprawnieniu polityki wyłączeń i wprowadzeniu wolnych dni dla szeregu przemysłów. Praktyka ta dała już odczuwalne efekty i jako planowa pozwoliła na bardziej prawidłową organizację produkcji i uniknięcie zbędnych strat i zaburzeń w gospodarce. Należy uznać ten kierunek działania za słuszny i kontynuować jego doskonalenie również w roku 1980.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#RyszardDziopak">Korzystne wyniki zaprogramowanych działań w zakresie racjonalnego gospodarowania zasobami energii elektrycznej zachęcają do postulowania o podjęcie podobnych kroków i w innych dziedzinach, w których stworzenie warunków elastycznego działania przyczynić się może do znacznego złagodzenia występujących niedoborów i napięć bez konieczności zwiększania dysponowanych środków.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#RyszardDziopak">Typowym przykładem może tu być sprawa normatywnych zapasów materiałowych obowiązujących obecnie w przemyśle. Przy zwiększeniu dyscypliny umów o dostawach można będzie w znacznym stopniu bez szkody dla toku produkcji obniżyć wielkość tych zapasów, uzyskując w ten sposób w skali kraju większą i bardziej poprawną dyspozycyjność przy tej samej masie surowca.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#RyszardDziopak">Należałoby postulować, aby zostały poddane w skali całego kraju bardzo wnikliwej analizie obowiązujące normy zapasów materiałowych w przemyśle, sięgające nierzadko okresów 100 dni produkcji.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#RyszardDziopak">Tak ustalone normy wiążą ogromne ilości materiałów i surowców, bardzo często deficytowych i poszukiwanych. Działania ku zmniejszeniu tych zapasów należałoby jednocześnie połączyć z równie szeroką akcją na rzecz korekty norm zużycia materiałów, których nadmierna wysokość dodatkowo rzutuje na tworzenie nadmiernych zapasów.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#RyszardDziopak">Osobnym, a niezwykle ważkim problemem, wymagającym szczególnie wnikliwego opracowania i bardzo operatywnego działania — jest problem gospodarki surowcami wtórnymi i opakowaniami. Na tę sprawę z naciskiem zwracają uwagę prawie wszystkie komisje branżowe, wskazując, że dotychczas podjęte w tym zakresie środki są wciąż jeszcze niewystarczające. Nadanie sprawie gospodarki surowcami wtórnymi, utylizacji odpadów i odzysku opakowań właściwego biegu — wymaga kompleksowego zastosowania szeregu środków i bodźców — od nowelizacji regulujących ją przepisów, przez stworzenie odpowiednich ram organizacyjnych, aż po racjonalizację cen skupu.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#RyszardDziopak">Postulując podjęcie w tej sprawie konkretnych i szybkich decyzji chciałbym podkreślić wielkość i ogólnokrajowy jej zasięg. Organizacją skupu objęty być musi bowiem dosłownie cały teren kraju, poczynając od największych zakładów przemysłowych, a na gospodarstwach wiejskich i osiedlach kończąc. Prowadzona więc musi być ona niezwykle sprężyście i w bardzo różnorodnych formach. Byłoby jednak truizmem wyjaśniać, jak ogromne znaczenie ma ta akcja w całym zespole spraw gospodarki materiałowej i surowcowej w obecnym okresie.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#RyszardDziopak">Wszystkie przedsięwzięcia zmierzające do zmniejszenia napięć w gospodarce surowcami i materiałami zakładają zwiększenie operatywności dostaw i przepływu towarów i materiałów. Jest to nie do pomyślenia bez znacznego zaktywizowania transportu. W znanej sytuacji kolejnictwa zachodzi konieczność dalszego znacznego usprawnienia transportu samochodowego. Opinie wszystkich komisji resortowych są zgodne co do tego, że ujawnione w bieżącym roku trudności w dostawach opon i akumulatorów wymagają podjęcia energicznych kroków na szczeblu centralnym.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#RyszardDziopak">Wysoki Sejmie! Wszystkie postulowane poprzednio kroki i przedsięwzięcia mogą na pewno służyć zwiększeniu operatywności obrotu i zaopatrzenia w materiały i surowce, jednakże nie zwiększą ich zasobów. Dlatego też fundamentalną sprawą dla pełnego wykonania zamierzeń narodowego planu społeczno-gospodarczego będzie stworzenie wokół tych zadań atmosfery gospodarności. Wytworzenie atmosfery społecznej odpowiedzialności za oszczędną gospodarkę materiałami staje się więc naczelnym zadaniem chwili.</u>
<u xml:id="u-24.18" who="#RyszardDziopak">Ogólnokrajowa dyskusja nad wytycznymi Komitetu Centralnego na VIII Zjazd naszej partii, stworzyła szeroką platformę działalności propagandowej dla spraw gospodarczych. Tę właśnie platformę należy wykorzystać do ugruntowania w całym społeczeństwie poczucia odpowiedzialności za każdą cząstkę materiału czy surowca. Wprowadzenie bowiem pełnego reżimu oszczędności jest i może być realne jedynie przy harmonijnym, skonsolidowanym współdziałaniu całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-24.19" who="#RyszardDziopak">Wierzę, że ugruntowane w świadomości wszystkich działaczy gospodarczych, kierowników jednostek i każdego pracującego poczucie pełnej osobistej odpowiedzialności za realizację powierzonego mu zadania — zmobilizuje wszystkie siły naszego społeczeństwa do wykonania zamierzeń nakreślonych w projekcie rządowym narodowego planu społeczno-gospodarczego. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-24.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Jerzy Ozdowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyOzdowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Debata dzisiejsza nad projektami narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu na rok 1980 ma wyjątkowe znaczenie, ponieważ dotyczy podstaw ekonomicznych bytu społeczeństwa, które swą wielką pracą i zdolnością do poświęceń przyczyniło się do zbudowania wielkiego przemysłu i pięknych miast, podejmując również rekonstrukcję rolnictwa i zmianę poziomu życia na wsi.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JerzyOzdowski">W roku jubileuszowym istnienia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zdajemy sobie sprawę, że szczególną doniosłość dla przemian podstaw ekonomicznych naszego życia zbiorowego i osobistego miały lata siedemdziesiąte. Pierwsze pięciolecie tego okresu charakteryzowało się ożywieniem działalności społeczno-ekonomicznej, zwiększeniem się inwestycji, postępem w rolnictwie, wzrostem dochodów realnych ludności i poprawą poziomu życia rodzin wielodzietnych, emerytów i inwalidów. Najważniejszym novum tego okresu było przyznanie wysokiej rangi polityce społecznej, która, jak to określił prof. Jan Szczepański, przekształciła się z działalności interwencyjnej w działalność wiodącą. Oznacza to, że polityka społeczna jest powołana do wyznaczania celów, polityka zaś ekonomiczna do konkretyzacji środków i metod działania oraz tworzenia warunków realizacji tych celów.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JerzyOzdowski">Koszt przyspieszenia rozwoju społeczno-gospodarczego w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych był bardzo wysoki i nie został wszędzie właściwie wykorzystany. W tym okresie dochód narodowy podzielony był wyższy od dochodu narodowego wytworzonego o 228 mld zł. Stąd w bieżącym pięcioleciu po fazie przyspieszenia nastąpiło nieuchronnie zahamowanie wzrostu dochodu narodowego i zamiast 41-procentowego osiągniemy 16-procentowy wzrost dochodu. Słabszej dynamice towarzyszą napięcia w równowadze rynkowej, inwestycyjnej i bilansie płatniczym. Napięcia te pogłębiły niekorzystne zmiany na rynku światowym i trudne warunki atmosferyczne.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JerzyOzdowski">Nie wolno jednak przy ocenie bieżącej 5-latki, a szczególnie zamierzeń na rok 1980, a także przy dyskusji nad założeniami na lata 1981–1985 zacierać słabości polskiej gospodarki ani ukrywać popełnionych błędów. Należy obiektywnie stwierdzić, że w latach 1976–1978 nie wdrożono dostatecznie skutecznych metod bezpośrednich i pośrednich, które by zmniejszyły popyt inwestycyjny i importowy, ograniczając tempo wzrostu, a nie powodując stagnacji. Uważam zatem, że utrzymanie w drugiej pięciolatce wysokości inwestycji na poziomie pierwszej pięciolatki musiało stworzyć trudną sytuację na rynku dóbr konsumpcyjnych, zwłaszcza że wzrostowi majątku produkcyjnego nie towarzyszył odpowiedni przyrost dochodu narodowego. Na przykład w latach 1976–1978 na 1% przyrostu majątku produkcyjnego przypadło około 0,5% wzrostu dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#JerzyOzdowski">Zlikwidowane już dzisiaj zjawisko dzikich inwestycji, wydłużanie się cykli realizacji obiektów, niższa od zaplanowanej efektywność nakładów — oto przyczyny zakłóceń ogólnej równowagi gospodarczej, a zwłaszcza równowagi ogólnej. Pamiętajmy, że wzrost zamrożenia nakładów inwestycyjnych o 1 mld zł wiązał się z przyrostem dochodów pieniężnych ludności rzędu 400 mln zł, któremu nie towarzyszy opóźniony w czasie wzrost produkcji.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#JerzyOzdowski">Drugim źródłem braku równowagi na rynku, odczuwanej przez konsumentów jest zjawisko wyprzedzania przez wzrost płac w przemyśle i budownictwie wzrostu wydajności pracy mierzonej produkcją czystą. Zjawisko to pogłębiało dysproporcje między siłą nabywczą a masą towarów konsumpcyjnych.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#JerzyOzdowski">Trzecim mankamentem naszej gospodarki jest tzw. „produkcja nietrafiona”, tzn. wytwarzanie artykułów, które nie odpowiadają preferencjom konsumentów czy to ze względu na wady, czy niską jakość, czy też niezgodność z aktualną modą. Chcąc nie chcąc musimy uznać, że przemysł dóbr konsumpcyjnych jest kontrolowany ex post przez konsumentów i wyniki tej kontroli są często jeszcze negatywne.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#JerzyOzdowski">Na drugim wrażliwym odcinku bieżącego planu 5-letniego, a więc w dziedzinie handlu zagranicznego, wysiłki w dziedzinach zrównoważenia obrotów towarowych i umocnienia polskiego eksportu są widoczne, ale jeszcze nie w pełni skuteczne. W porównaniu z rokiem 1975 roczne ujemne saldo obrotów towarowych zmniejszyło się 7,5 mld zł do 6,3 mld zł dewizowych w 1978 r. Wobec stosunkowo niekorzystnych warunków handlu z rozwiniętymi krajami kapitalistycznymi szczególne znaczenie ma czasowe wyhamowanie importu z tych krajów przy równoczesnym zwiększaniu eksportu. Cel ten częściowo osiągnięto, ponieważ import w ujęciu wartościowym z tego obszaru płatniczego utrzymał się w 1978 r. na poziomie roku 1975, przy pewnym wzroście eksportu polskiego. Niestety, w dalszym ciągu odczuwaliśmy w tym zakresie niekorzyść salda ujemnego. Stąd słusznie sformułowano zadania roku 1980 i przyszłej 5-latki jako okres polityki popierającej eksport i racjonalizującej import. W stosunkach z rozwiniętymi gospodarczo krajami kapitalistycznymi gospodarka nasza obciążona jest koniecznością obsługi i spłat rat zaciągniętych kredytów.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#JerzyOzdowski">Na przykładzie problemów inwestycji i handlu zagranicznego łatwo dostrzec trzy centralne problemy społeczno-gospodarcze: po pierwsze — współzależność wszystkich elementów układu gospodarczego, po drugie — konieczność przechodzenia do sterowania racjonalno-efektywnościowego i po trzecie — szczególną rolę humanistycznego, ludzkiego aspektu życia gospodarczego. Uznając w planie na rok 1980 konieczność redukcji udziału inwestycji w dochodzie narodowym i przyznanie nadzwyczajnych priorytetów na rozwój budownictwa mieszkaniowego, transportu i energetyki traktować należy te decyzje jako wyraz troski o harmonizację rozwoju społeczno-gospodarczego, która wymagać będzie w latach osiemdziesiątych konsekwentnej realizacji celów strategicznych, którymi są produkcja rynkowa, rozwój gospodarki żywnościowej, wzrost obrotów handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#JerzyOzdowski">W wyniku trudności obiektywnych i subiektywnych, zewnętrznych i wewnętrznych, na które natrafiła polska gospodarka w drugiej połowie lat siedemdziesiątych, muszą być ograniczone skutki negatywne, które wyrażają się w. znacznie zwolnionym tempie wzrostu dochodu narodowego i płac realnych. Trzeba sobie uświadomić, że planowana dynamika rozwoju przychodów ludności do roku 1985 będzie bardzo słaba i wymaga maksymalnego wysiłku zmierzającego do jej ewentualnego wzrostu, a także do zabezpieczenia dochodów tych grup ludności, które już obecnie odczuwają trudne warunki materialne. Cel ten jest osiągalny, jeżeli wzrośnie efektywność gospodarki, tzn. nastąpi większe i lepsze wykorzystanie istniejących i w dalszym ciągu rozbudowywanych sił wytwórczych. Siły wytwórcze stanowią bazę materialno-techniczną wraz z pracą ludzką, a także właściwy sposób funkcjonowania całego aparatu gospodarczego zarówno w sferze procesów realnych, jak procesów regulacyjnych. Kto stara się przyspieszyć realizację nowych inwestycji, kto szybko wdraża wszelkie adaptacje, modernizacje i innowacje, kto maksymalnie oszczędza nakłady materiałowe i energetyczne, kto w pełni wykorzystuje czas pracy i zmniejsza obciążenia gospodarki kosztami administracji, kto wytwarza artykuły i usługi przystosowane do wymagań konsumenta pod względem asortymentu, jakości i nowoczesności — ten najlepiej służy sprawie efektywności polskiej gospodarki. Potrzebny jest na tym polu współudział i współpraca wszystkich ogniw gospodarowania i wszystkich ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#JerzyOzdowski">Jednym z warunków racjonalnego i efektywnego gospodarowania jest urealnienie rachunku ekonomicznego w skali mikroekonomicznej i makroekonomicznej, tj. przejście już w latach osiemdziesiątych do stopniowego redukowania cen niezgodnych z kosztami i do ograniczania nierentownych kierunków produkcji. Alokacja inwestycji musi przywrócić należytą rangę tym gałęziom produkcji, które wytwarzają dobra i usługi konsumpcyjne, a także w ramach rynku konsumpcyjnego umożliwiają ludziom zaspokojenie potrzeb niematerialnych w zakresie zdrowia, oświaty, kultury, turystyki, sztuki itd.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#JerzyOzdowski">W latach osiemdziesiątych należy wyciągnąć wszystkie wnioski płynące z prymatu celów nad środkami, tzn. polityki społecznej nad polityką ekonomiczną. W tym celu wpierw trzeba przezwyciężyć tradycyjne układy instytucjonalne, które często ulegały petryfikacji, tj. skostniały, stały się oporne wobec zmian i niezdolne do adaptacji do nowych warunków i potrzeb rozwiniętego społeczeństwa. Co więcej — formy, które kiedyś służyły rozwojowi produkcji na mocy centralnego i nakazowego kierowania zostały zdogmatyzowane, otrzymując sankcję ahistorycznej myśli. Stąd wpierw trzeba przełamać w teorii i praktyce uprzedzenia do oddolnych sił postępu, parametrycznego zarządzania i mikroekonomicznej racjonalności. Nie jest to rewizja, lecz reforma obecnego stanu planowania i zarządzania, reforma, której sens polega na poszukiwaniu takich form i środków działania, które zapewnią realizację przyjętych celów. Ten kierunek myśli i polityki społeczno-gospodarczej określany jest niekiedy jako poszukiwanie rozwiązań systemowych, służących strategicznym celom integralnego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#JerzyOzdowski">Prof. Józef Pajestka, opowiadając się za tą drogą usprawnienia polskiej gospodarki, przytacza trzy argumenty.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#JerzyOzdowski">Po pierwsze — skuteczność realizacji celów ogólnospołecznych zwiększa się przez ich internalizację, tj. przez to, że stają się te cele akceptowane przez jednostki i zespoły ludzkie.</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#JerzyOzdowski">Po drugie — umocnienie oddolnych sił rozwoju zapewnia poprawę efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#JerzyOzdowski">Po trzecie — decentralizacja wielu decyzji pozwala na dostosowanie funkcjonowania gospodarki do wzrastającej złożoności i zmienności procesów społeczno-gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#JerzyOzdowski">Ta zmiana orientacji nie oznacza zaprzeczenia ani odrzucenia korzyści centralnego planowania, przestrzegającej nadrzędności dobra wspólnego, harmonizacji działań, dalekowzroczności zamierzeń i racjonalności makroekonomicznej, ale wprowadza zasadniczą reformę polegającą na nadaniu człowiekowi pełnej podmiotowości, ponieważ ostatecznie on przecież jest twórcą, ośrodkiem i celem całego życia gospodarczo-społecznego.</u>
<u xml:id="u-26.17" who="#JerzyOzdowski">Pouczeni doświadczeniami obcej i własnej historii nie aprobujemy ani reform opartych na utopijnej zgodności dobra ogólnospołecznego z interesem indywidualnym, ani form rozwiązywania problemów społeczno-gospodarczych bez współudziału i współodpowiedzialności społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-26.18" who="#JerzyOzdowski">Przezwyciężenie obecnych trudności polskiej gospodarki nastąpi tym szybciej, im w szerszym zakresie potrafimy skojarzyć planowanie gospodarcze państwa z inicjatywą, pomysłowością i przedsiębiorczością jednostek, grup społecznych i niższych ogniw aparatu gospodarczego oraz administracyjnego. W tym zakresie dużą rolę mogą odegrać wszelkie organizacje samorządowe, w tym również spółdzielczość w mieście i na wsi.</u>
<u xml:id="u-26.19" who="#JerzyOzdowski">Ten humanistyczny i moralny aspekt ekonomii jest w naszym społeczeństwie coraz wyraźniej dostrzegany. Stąd zaczyna się wiązać reformy w sferze struktur gospodarczych ze zmianą sposobów myślenia i postaw ludzkich. Jesteśmy przekonani, że prawem i obowiązkiem każdego pracującego obywatela jest przysparzanie w miarę swych uzdolnień i kompetencji dobrobytu własnemu społeczeństwu. Za swoją pracę rzetelnie wykonywaną musi człowiek osiągać takie wynagrodzenie, które zapewni jemu i jego rodzinie zaspokojenie potrzeb materialnych i duchowych. Przez pracę sumiennie wykonywaną człowiek łączy się z innymi ludźmi i kształtuje swój charakter do współodpowiedzialności za postęp społeczno-gospodarczy tych organizacji, czy instytucji, w których pracuje, a także za rozwój całego społeczeństwa. W ten sposób „po tej trudnej drodze, po drodze koniecznych przekształceń struktur życia ekonomicznego będzie można postępować naprzód tylko za cenę prawdziwej przemiany umysłów, woli i serc”.</u>
<u xml:id="u-26.20" who="#JerzyOzdowski">Przyznając prymat celom społecznym nad ekonomicznymi, weszliśmy na tę drogę w latach siedemdziesiątych. W latach osiemdziesiątych powinno nastąpić dalsze pogłębienie nurtu przemian społeczno-gospodarczych naszego narodu. Postęp społeczny musi służyć człowiekowi i to całemu człowiekowi z uwzględnieniem jego potrzeb materialnych i duchowych. Co więcej — już teraz dostrzegamy, że w tym postępie „prymat przysługuje wartościom duchowym ze względu na samą ich naturę i ze względu na dobro człowieka”. Również w naszej polityce społeczno-ekonomicznej upowszechnia się myśl, że jednym z najważniejszych celów gospodarki jest zaspokojenie potrzeb rodziny, stworzenie warunków dla jej powstania, istnienia i utrzymania. Przekonywające jest dla każdego Polaka stwierdzenie, że „racja bytu rodziny jest jednym z podstawowych wyznaczników ekonomii i polityki pracy”.</u>
<u xml:id="u-26.21" who="#JerzyOzdowski">Wysoka Izbo! Wytyczne na VIII Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, określające program na lata 1981–1985, poświęcają uwagę również stosunkom państwa z kościołem. Jest to zagadnienie w Polsce wielkiej wagi. W życiu naszego narodu, którego zdecydowaną większość stanowią wierzący, właściwe ułożenie stosunków państwa i kościoła, wierzących i niewierzących, stanowi podstawę jego jedności i drogę do uruchomienia nie wyczerpanych rezerw energii i dobrej woli.</u>
<u xml:id="u-26.22" who="#JerzyOzdowski">Czytając fragment wytycznych poświęcony temu zagadnieniu, pragniemy przede wszystkim pozytywnie odnotować akcent, jaki położony został na tezie, iż polityka wyznaniowa państwa bierze swój początek w treściach Konstytucji, że „wychodzi ona z konstytucyjnych norm wolności sumienia i oddzielenia Kościoła od państwa, swobody wierzeń religijnych”. Jest to ujęcie jedynie prawidłowe. Przypomnieć należy, że wolność sumienia i rozdział kościoła j państwa nie wyczerpują wszystkiego, co nasza ustawa zasadnicza w tej kwestii stanowi. Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, znowelizowana w 1976 r., ustanawia nadto zasadę pełnej równości wszystkich obywateli, niezależnie od ich stosunku do religii. Mówi ona w art. 81, ust. 1 Konstytucji: „Obywatele Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej niezależnie od narodowości, rasy i wyznania mają równe prawa we wszystkich dziedzinach życia państwowego, politycznego, gospodarczego, społecznego i kulturalnego. Naruszenie tej zasady przez jakiekolwiek bezpośrednie lub pośrednie uprzywilejowanie albo ograniczenie w prawach ze względu na narodowość, rasę lub wyznanie, podlega karze”.</u>
<u xml:id="u-26.23" who="#JerzyOzdowski">Uważamy za słuszne, aby kierująca się konstytucyjnymi zasadami polityka wyznaniowa państwa, konsekwentnie respektowała i w życie wprowadzała również tę zasadę. Jest to tym bardziej nieodzowne, jeśli polityka ta służyć ma umacnianiu jedności narodu w obliczu zadań, jakie dziś przed nim stoją, a państwo nasze ma być powszechnie przeżywane jako wspólne dobro wszystkich Polaków.</u>
<u xml:id="u-26.24" who="#JerzyOzdowski">Dlatego Episkopat Polski na swojej sesji w dniach 13–14 grudnia br. stwierdza w swoim komunikacie końcowym: „Wyjście z istniejących trudności wymaga wysiłku i jedności całego społeczeństwa. Jednakże jedność narodową budować można jedynie w ramach wspólnie decydowanych, społecznych rozwiązań i dobrowolnie przyjętych zadań, w warunkach uczciwej i pełnej informacji obywateli o sytuacji kraju”.</u>
<u xml:id="u-26.25" who="#JerzyOzdowski">Biskupi polscy powołują się dalej na następujące słowa Jana Pawła II wypowiedziane w dniu 5 czerwca br. na Jasnej Górze: „W narodzie jedność zależy od sprawiedliwego zabezpieczenia potrzeb, praw i zadań każdego członka narodu. Tak, aby nie rodził się rozdźwięk i kontrast na tle różnic, które niesie z sobą uprzywilejowanie jednych, upośledzenie drugich. Z dziejów Ojczyzny naszej wiemy — mówił dalej Papież — jak zadanie jest to trudne, a jednak nigdy nie można zrezygnować z olbrzymiego wysiłku, którego celem jest budowanie sprawiedliwej jedności wśród synów i córek jednej ojczyzny”.</u>
<u xml:id="u-26.26" who="#JerzyOzdowski">Postęp we wdrażaniu w praktykę naszego życia rzeczywistej równości praw i obowiązków obywateli, niezależnie od ich religijnych przekonań, sprzyja też realizacji tego, co słusznie postulują wytyczne, mówiąc o „współdziałaniu kościoła z państwem w realizacji ważnych celów narodowych”. Jest to postulat, który posłowie Koła Poselskiego „Znak” uważali od dawna za perspektywę stosunków kościoła i państwa. Proszę mi pozwolić, że zacytuję przemówienie sejmowe posła Janusza Zabłockiego z dnia 23 czerwca 1971 r., który już wtedy — gdy nie było z pewnością jeszcze dojrzałych do tego warunków — postulował, by rozwój stosunków kościoła i państwa zmierzał: „nie tylko ku trwałemu współistnieniu, ale i współdziałaniu”.</u>
<u xml:id="u-26.27" who="#JerzyOzdowski">Dlatego nasze Koło Poselskie „Znak” przyjęło z gorącą aprobatą mieleckie przemówienie Edwarda Gierka z dnia 3 września 1976 r., mówiące o tym, iż „istnieje szerokie pole dla owocnego współdziałania kościoła z państwem w realizacji ważnych celów narodowych”, jak również inne dalsze ważkie w tej kwestii wystąpienia I Sekretarza KC.</u>
<u xml:id="u-26.28" who="#JerzyOzdowski">Dlatego też obecnie z uznaniem przyjmujemy fakt, iż ta ważka i płodna w korzyści dla życia narodowego teza, wprowadzona została do wytycznych na VIII Zjazd PZPR.</u>
<u xml:id="u-26.29" who="#JerzyOzdowski">Wytyczne, mówiąc o jedności naszego narodu zarazem określają wartości wspólne. Są to „Dobro ojczyzny, jej bezpieczeństwo i pozycja na arenie międzynarodowej, obrona pokoju, urzeczywistnienie ideałów sprawiedliwości społecznej i humanizmu, umacnianie materialnych i kulturalnych osiągnięć narodu”. W pełni przyłączamy się do poglądu, że wartości te jako nam wspólne i drogie mogą i powinny stanowić płaszczyznę współdziałania kościoła i państwa, płaszczyznę współdziałania wszystkich Polaków. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-26.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Halina Kiliś.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HalinaKiliś">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Analiza projektów narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa na rok 1980 wskazuje na wyraźną dążność do złagodzenia wpływu trudności zewnętrznych i wewnętrznych, jakie stoją przed gospodarką, na realizacje nakreślonych celów społecznych. Ogólne ograniczenie frontu inwestycyjnego ma umożliwić uzyskanie niezbędnych sił i środków m. in. na zadania w oświacie i kulturze.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#HalinaKiliś">Aktywizacja kulturalna społeczeństwa w naszych warunkach ustrojowych służy kształtowaniu osobowości i uszlachetnieniu form współżycia między ludźmi. Sprzyja wykształcaniu nowych stosunków i związków między narodem a państwem, jednostką a społeczeństwem. Są to współzależności niezbędne dla dnia dzisiejszego i równie ważne w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#HalinaKiliś">Niemała część kłopotów, które odczuwamy, ma swoje źródła w przeszłości. Musieliśmy szybko wyrównywać zaszłości i istniejące dysproporcje, co wpływało ograniczająco na dynamikę rozwoju oświaty i kultury. W związku z tym powstało przekonanie, że pewne opóźnienia będzie można odrobić w przyszłości, w miarę dysponowania lepszymi, bardziej sprzyjającymi warunkami materialnymi. Rzecz w tym, że właśnie wbrew takim obiegowym poglądom, w dziedzinie oświaty i kultury czasu straconego — w odróżnieniu od zagadnień gospodarczych — skutecznie odrobić nie można. Opóźnienia w rozwoju tych dziedzin wywołują pewne echo, które długo się niesie po obszarach ogólnego poziomu kultury, stopnia socjalizacji społeczeństwa, indywidualnych ludzkich postaw, w życiu rodzinnym i w życiu zbiorowym. Można na podstawie wielu obserwacji wnosić, że dziś niejednokrotnie z takim właśnie echem sprzed lat się spotykamy.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#HalinaKiliś">Wysoki Sejmie! Na podkreślenie zasługuje słuszność kierunków inwestowania w oświacie. Prawie 90% planowanych nakładów przeznacza się na budowę szkół podstawowych w nowych osiedlach mieszkaniowych, zbiorczych szkół gminnych oraz przedszkoli. Wprawdzie nie wyczerpuje to rejestru potrzeb inwestowania w oświacie, jednak znamionuje wyraźny postęp przy założeniu pełnej konsekwencji w realizacji tych zadań.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#HalinaKiliś">Nakłady inwestycyjne na oświatę i wychowanie określa wielkość 8 mld zł. Pozwoli to na uzyskanie ponad 12 tysięcy nowych miejsc w przedszkolach oraz około 1500 pomieszczeń do nauki, w tym ponad 400 w zbiorczych szkołach gminnych. Świadczy to o zachowaniu w planie na rok 1980 preferencji dla rozwoju placówek wychowania przedszkolnego oraz utrzymania tendencji stałego rozwoju sieci szkół. Wykonanie założeń pozwoli na objęcie wychowaniem przedszkolnym 50% dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Skala potrzeb w tym zakresie będzie jeszcze nadal wysoka. Należy więc stworzyć warunki pozwalające na oddawanie nowych osiedli mieszkaniowych w 1980 roku łącznie z niezbędnym budownictwem towarzyszącym, m.in. z siecią szkół i przedszkoli. Zmniejszy to dokuczliwość istniejących jeszcze zaległości i przybliży możliwość sprostania potrzebom.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#HalinaKiliś">Według projektu budżetu, wydatki bieżące na usługi socjalne i kulturalne w 1980 roku będą prawie 2,9 razy wyższe niż w 1970 roku, co oznacza, że średnioroczne tempo ich wzrostu w okresie obecnego dziesięciolecia ukształtuje się w granicach 11%. Potrzeby są jeszcze większe i stale rosną. Ze społecznego punktu widzenia jest to w naszym kraju zjawiskiem pozytywnym i naturalnym.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#HalinaKiliś">Planowane nakłady na wydatki bieżące oświaty zapewniają także lepsze niż w 1979 roku podstawy ekonomiczne dla rozwoju szkolnictwa i opieki nad dzieckiem, umożliwiają sfinansowanie najpilniejszych zadań w trzecim roku realizacji reformy systemu edukacji narodowej. Wzrastają środki na dowożenie dzieci do szkół, zwiększa się stawki żywieniowe w placówkach oświatowych.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#HalinaKiliś">W całości zadań społeczno-gospodarczych, wskazanych do wykonania w 1980 r. i obok pozycji budżetowych, pozwalających na ich zrealizowanie, należy zwrócić baczną uwagę na wdrażanie reformy systemu edukacji narodowej. Konieczne będzie obok kierowanych sił i środków także doskonalenie warunków dla pomyślnego jej wdrożenia, jak również przygotowania kadry pedagogów o wysokich walorach moralnych i kwalifikacjach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#HalinaKiliś">Wydaje się także niezbędne kształtowanie przekonania, że rozpoczęta przebudowa systemu edukacji nie jest tylko sprawą profesjonalistów, lecz jako problem wysokiej rangi państwowej i społecznej jest zadaniem wspólnym wielu organizacji i instytucji, całego wychowującego społeczeństwa. Upowszechnienie wykształcenia średniego to sprawa ogromnego wysiłku i odpowiedzialności nas wszystkich za jej realizację. Znaczenie tej reformy zostało podkreślone przez najwyższe władze partyjne i państwowe. Udział Stronnictwa Demokratycznego w realizacji systemu oświaty i wychowania określiło XI posiedzenie plenarne Centralnego Komitetu SD. Stwierdzono również m.in., iż na system oświaty składają się zespolone działania rodziny, szkoły, zakładów pracy oraz pozostałych instytucji kształcenia i wychowania. Takim szerokim frontem przekazuje się jednostce wiedzę, umiejętności praktyczne, treści ideologiczne i polityczne, wartości kulturalne, kryteria ocen i wzory zachowań. Konieczne jest syntetyzowanie tych oddziaływań wychowawczych dla kształtowania osobowości człowieka w społeczeństwie socjalistycznym.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#HalinaKiliś">Na uznanie więc zasługuje podkreślenie w rozpatrywanych dokumentach potrzeby doskonalenia poziomu ideowego i artystycznego programów radiowych i telewizyjnych. Ponadto, stwierdzenia zawarte w projekcie planu uwzględniają powszechną opinię pedagogów i wychowawców, iż w programach radiowych i telewizyjnych dla młodzieży zawarte być muszą te same wychowawcze treści, którymi żyje polska szkoła, polska rodzina. W harmonii z ich dążeniami, w całkowitym współbrzmieniu musimy proponować młodemu człowiekowi wzory życia, wzory kultury, wzory rozrywki, które będą zgodne z naszymi socjalistycznymi ideałami, a równocześnie barwne, bogate i atrakcyjne.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#HalinaKiliś">Warto odnieść ten postulat także do licznych tytułów tygodników, które obok zamieszczanych cennych pozycji, z niezrozumiałych względów uważają za swój obowiązek prezentowanie artykułów bądź ilustracji o wątpliwych wartościach moralnych i wychowawczych. Może to powodować deformacje, utrudniać kształtowanie pożądanych postaw dzieci i młodzieży. Te bez wątpienia negatywne zjawiska wymagają zdecydowanej eliminacji. Pozostają one w jaskrawej sprzeczności z głęboką troską o wychowanie zdrowych fizycznie i psychicznie nowych pokoleń. Programy radiowe i telewizyjne, wydawnictwa, literatura piękna muszą coraz pełniej odpowiadać intelektualnemu poziomowi czytelników, widzów, słuchaczy, a także służyć korelacji programów nauczania i wychowania od najmłodszych lat.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#HalinaKiliś">Niech mi wolno będzie posłużyć się w tym miejscu słowami wybitnego polskiego uczonego Jędrzeja Śniadeckiego: „okres młodości jest okresem uprawy i zasiewu, a reszta życia jest zbiorem pożytków z dobrze spędzonej młodości lub utrapień ze źle strawionej wiosny życia”.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#HalinaKiliś">Wysoki Sejmie! Niezwykle ważnym i istotnym elementem każdego systemu oświaty jest szkolnictwo zawodowe, bowiem zasadniczym celem nauczania jest przekazywanie wiedzy oraz praktycznych umiejętności zawodowych.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#HalinaKiliś">Działalność szkolnictwa zawodowego powinna rozwijać się — zgodnie z założeniami planu na 1980 rok — w oparciu o konkretne zapotrzebowanie działów gospodarki narodowej na kadry kwalifikowane. Ten typ szkolnictwa pełni służebną rolę wobec przemysłu, rolnictwa oraz usług, a jednocześnie przez przenoszenie nabytych w szkołach umiejętności wywiera pośredni wpływ na tempo rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#HalinaKiliś">Koncepcja nowego systemu szkolnictwa zawodowego nie jest jeszcze w pełni skrystalizowana i stąd można obecnie wskazywać jedynie na główne kierunki działania. Tworzenie coraz lepszych warunków rozwoju szkolnictwa zawodowego, szersze popularyzowanie szkół tego typu i efektów ich pracy — będzie przyczyniało się do trafniejszej rekrutacji do nich młodzieży. Jest to także potrzebne dla podniesienia społecznej rangi wielu zawodów, w których deficyt kadrowy jest szczególnie uciążliwy dla gospodarki.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#HalinaKiliś">Stały rozwój kraju i poprawa warunków życia społeczeństwa wyraźnie uświadamiają potrzebę szybszego rozwoju usług — a więc i zwiększenia dopływu kadr do tego działu gospodarki narodowej, m.in. do: handlu, produkcji rynkowej, gospodarki komunalnej, komunikacji, łączności i rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#HalinaKiliś">W przysposobieniu pewnej części młodej generacji do działalności zawodowej uczestniczy także rzemiosło.</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#HalinaKiliś">Aktualnie naukę zawodu w rzemieślniczych zakładach pracy odbywa około 63 tysiące uczniów. Plan na 1980 rok zakłada zwiększenie tej liczby do 70 tysięcy. I słusznie — bowiem nauka zawodu w rzemiośle stanowi równorzędną z innymi formę kształcenia i wychowania młodzieży kończącej szkołę podstawową. Nauka ta zapewnia dopływ wykwalifikowanych kadr nie tylko do samego rzemiosła, ale także — i to w znacznej liczbie — również do innych sektorów gospodarki. Naukę rzemiosła kończy rocznie 12–15 tysięcy młodzieży, spośród której tylko 10–15% pozostaje w zakładach rzemieślniczych. Niezbędne zatem jest harmonijne współdziałanie organów administracji państwowej w zakresie popularyzacji pracy w rzemiośle oraz wprowadzenie zasady kierowanego naboru uczniów, podobnie jak w innych, priorytetowych działach gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#HalinaKiliś">Konieczna jest także w tym zakresie współpraca organizacji rzemiosła z władzami terenowymi, zwłaszcza że zakłady rzemieślnicze o szerokim profilu kształcenia zawodowego gwarantują właściwe przygotowanie kandydatów do świadczenia usług.</u>
<u xml:id="u-28.19" who="#HalinaKiliś">Z satysfakcją należy podkreślić pomoc i zaangażowanie wszystkich pionów Ministerstwa Oświaty i Wychowania w tworzeniu warunków do kształcenia i doskonalenia kadr dla tego działu gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-28.20" who="#HalinaKiliś">Wysoki Sejmie! Mówiąc o problemach oświaty, kultury i generalnie wychowania — znajdujących wyraz w zadaniach nakreślonych w projektach narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu na 1980 rok — zauważyć należy, iż właściwe, pełne ich wykonanie zależy przede wszystkim od ludzi, ich postaw i kwalifikacji, od pełnej świadomości celów i dróg do ich osiągnięcia. Bowiem jakość i efektywność ludzkiej pracy w coraz wyższym stopniu określają warunki bytu.</u>
<u xml:id="u-28.21" who="#HalinaKiliś">Tak właśnie formułują to wytyczne Komitetu Centralnego na VIII Zjazd partii — nasze działania mają na celu stworzenie wszystkim obywatelem jak najlepszych warunków rozwoju osobowości i twórczego, aktywnego działania w społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-28.22" who="#HalinaKiliś">Kształtowanie ludzi odznaczających się wysokim poziomem moralnym i poczuciem współodpowiedzialności za sprawy kraju i narodu — jest zawsze głównym celem naszej polityki społecznej i działalności wychowawczej. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-28.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Franciszek Gesing.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#FranciszekGesing">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego zobowiązała mnie do przedstawienia w jej imieniu na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu narastających trudności w racjonalnym prowadzeniu gospodarki w leśnictwie na styku produkcyjności drzewostanów i wyznaczonych zadań pozysku i wywozu drewna. Tematyka ta dominowała na posiedzeniach Komisji i w terenowych wizytacjach kontrolnych zespołów poselskich.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#FranciszekGesing">Problem złożony wymagał wielokierunkowych analiz i ocen dla ostatecznego ustalenia opinii i stanowiska Komisji. W opracowanych opiniach i wnioskach, a skierowanych do Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i sejmowej Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Komisja nasza wskazywała na pogłębiające się dysproporcje pomiędzy:</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#FranciszekGesing">— dynamicznym rozwojem przemysłów drzewnych i wzrastającym zapotrzebowaniem gospodarki narodowej na surowiec drzewny a faktyczną zasobnością i produkcyjnością drzewostanów ze względu na ich strukturę wiekową i niedostateczną w stosunku do potrzeb działalnością hodowlano-pielęgnacyjną;</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#FranciszekGesing">— ustalanymi w planach rozmiarami pozysku i wywozu surowca drzewnego a wyposażeniem leśnictwa w niezbędne środki techniczne i transportowe, umożliwiające terminowe wykonanie wyznaczonych zadań.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#FranciszekGesing">Wysuwane wnioski nie były uwzględniane w przedkładanych Sejmowi projektach narodowych planów społeczno-gospodarczych w rozmiarach takich, jak na to zasługiwały.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#FranciszekGesing">Kierując się troską o prawidłowy rozwój gospodarki w lasach, Komisja postanowiła w ramach dyskusji nad wytycznymi na VIII Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej przedstawić skrótowo w tym zawężonym zakresie swoją opinię na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#FranciszekGesing">Od wielu lat, sięgających jeszcze do poprzedniej dekady, nie osiągamy zakładanej produkcyjności — to jest szacowanych rocznych przyrostów masy w drzewostanach, wykazywanych w opracowaniach prezentowanych oficjalnie.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#FranciszekGesing">Dokonana w 1978 roku korekta szacunku rocznych przyrostów masy w drzewostanach z 40 mln m3 na 30 mln m3 — niezależnie od sprostowania pomyłek w poprzednich opracowaniach — potwierdziła również stanowisko Komisji co do intensywności produkcyjnej lasów.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#FranciszekGesing">Na niższą niż zakładano produkcyjność drzewostanów, niezależnie od klęsk żywiołowych i szkodliwego oddziaływania nadmiernie emitowanych przez zakłady przemysłowe pyłów i gazów, wpływa realizacja prac hodowlano-pielęgnacyjnych nie w stosunku do niezbędnych potrzeb, ale jedynie możliwości wykonawczych ograniczanych od wielu lat znacznym odpływem siły roboczej z leśnictwa, niedostatecznym wyposażeniem w sprzęt techniczny i środki transportowe. Z tych samych przyczyn ze znacznym opóźnieniem w stosunku do potrzeb realizowano opracowane nowoczesne programy nasienne i szkółkarskie, odgrywające b. poważną rolę w zakresie intensyfikacji produkcji w lasach, zwłaszcza dotyczące nasion bardziej odpornych na te choroby, jakie atakują las.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#FranciszekGesing">Zdaniem Komisji za wcześnie zapomniano o wielkim osiągnięciu Polski Ludowej, tj. o zwiększeniu lesistości kraju o przeszło 2 mln ha, które wymagały i wymagają intensywnych, pracochłonnych prac pielęgnacyjnych i to łącznie z corocznymi nasadzeniami na zrębach pozyskanego drewna.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#FranciszekGesing">Dla realistycznego uściślenia niezbędnego zakresu prac hodowlano-pielęgnacyjnych należy uwzględnić fakty, że zalesienia w ostatnich latach — na skutek odpływu siły roboczej i niedostatecznego wyposażenia technicznego leśnictwa — są wykonywane w 80% przy pomocy niewykwalifikowanej młodzieży szkolnej, co bardzo ujemnie wpływa na udatność i wydajność nasadzeń.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#FranciszekGesing">W przeciwieństwie do nieznacznego wzrostu produkcyjności drzewostanów dynamicznie rozwijana w obecnej dekadzie gospodarka narodowa, a w szczególności przemysł drzewny i budownictwo mieszkaniowe, wymagały i wymagają zwiększonych dostaw drewna.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#FranciszekGesing">Dla zaspokajania tak wzrastającego zapotrzebowania na drewno wyznaczone wielkości pozysku grubizny, a zwłaszcza tartacznej, przekraczały i przekraczają nie tylko wyliczone na podstawie zasobności i produkcyjności drzewostanów etaty cięć, ale też niedoinwestowane zdolności wywozowe z lasów pozyskiwanego surowca, ograniczane dodatkowo wycofywaniem się rolników z świadczenia usług zrywkowo-transportowych.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#FranciszekGesing">Następowało dalsze rozwarcie proporcji pomiędzy niedoinwestowanymi zdolnościami produkcyjnymi i eksploatacyjnymi bazy surowca drzewnego a wyznaczanymi w planach wielkościami pozysku i wywozu drewna, powodując:</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#FranciszekGesing">— naruszanie równowagi w rozwoju biologicznej bazy surowcowej, jaką są lasy;</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#FranciszekGesing">— deprecjacje pozyskanego drewna nie wywożonego w terminie z lasu i tym samym pogarszanie stanu sanitarnego drzewostanów;</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#FranciszekGesing">— nadmierne zatrudnianie deficytowej siły roboczej przy pozysku i wywozie kosztem prac hodowlano-pielęgnacyjnych;</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#FranciszekGesing">— niepozyskiwanie pracochłonnej, a będącej w nadmiarze posuszu drobnicy — cennego surowca dla przemysłu papierniczego i płytowego, która nie wyrąbana wpływa ujemnie na produkcyjność drzewostanów.</u>
<u xml:id="u-30.18" who="#FranciszekGesing">Gdy przy tak wielkich ponoszonych kosztach społecznych uwzględnimy trudności transportowe PKP i zalegające zapasy drewna na rampach kolejowych, przy równoczesnych brakach tego surowca w zakładach, powodujących zakłócenia rytmiki produkcji, będziemy mieli pełny obraz ponoszonych nadmiernie kosztów społecznych, których obniżanie i likwidowanie wymaga jak najszybszych programowych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-30.19" who="#FranciszekGesing">Projekt uchwały o narodowym planie społeczno-gospodarczym na rok 1980 podejmuje ten program i pierwszy raz od wielu lat eksponuje zadania szybszego uprodukcyjnienia lasów i utrzymania prawidłowych proporcji między przyrostem masy drewna a wielkością wyrębów.</u>
<u xml:id="u-30.20" who="#FranciszekGesing">Ten podstawowy program — który wielokrotnie postulowała Komisja — nie będzie mógł być realizowany w większych rozmiarach w 1980 roku, ponieważ w planie nie przewidziano na to zamierzenie dostatecznej ilości środków.</u>
<u xml:id="u-30.21" who="#FranciszekGesing">Jak jest usytuowane w planie leśnictwo jako jedna z ważnych gałęzi gospodarki narodowej i o jakie wielkości środków chodzi, obrazują następujące dane.</u>
<u xml:id="u-30.22" who="#FranciszekGesing">Na opóźnione w rozwoju leśnictwo, a w szczególności na opóźnione zdolności produkcyjne i eksploatacyjne w stosunku do szybko rozbudowywanych przemysłów, bazujących na surowcu drzewnym, przyznano leśnictwu w planie 1979 roku dwa promile udziału w ogólnej sumie nakładów. Również w planie na rok 1980, o znacznie niższym pułapie ogólnej sumy nakładów — procentowy udział leśnictwa utrzymano na poziomie tego samego wskaźnika udziałowego — 2 promile. Zdaniem Komisji takie usytuowanie w planie leśnictwa jako dostawcy surowca na potrzeby krajowe i eksportowe, będzie powodować napięcia i zakłócanie rytmiki produkcyjnej w zakładach przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-30.23" who="#FranciszekGesing">Komisja, uznając za jak najbardziej prawidłową, a nawet niezbędną politykę obniżania udziału inwestycji w podziale dochodu narodowego, która nawet nie oszczędziła bardzo opóźnionych w rozwoju przemysłów papierniczego i tartacznego, nie ma jednak zadowalających uzasadnień, że jedynie w leśnictwie jako przemyśle surowcowym obniża się te tak mało ważące w gospodarce narodowej środki, podczas gdy wszystkie przemysły surowcowe są preferowane w tych dwóch ostatnich latach obniżonych nakładów.</u>
<u xml:id="u-30.24" who="#FranciszekGesing">Jeden wycinek tego zaawizowanego do realizacji w planie 1980 roku programu, satysfakcjonuje Komisję, a mianowicie obniżenie pozysku grubizny w stosunku do ustalonych zadań w 1978 i 1979 roku, przy równoczesnym niezmniejszeniu dostaw drewna dla odbiorców.</u>
<u xml:id="u-30.25" who="#FranciszekGesing">Efekt ten ma się osiągnąć, obniżając kilku milionowe zapasy drewna zalegające w lasach, na składnicach oraz przez sprawniejszą i skuteczniejszą działalność wywozową Naczelnego Zarządu Lasów Państwowych.</u>
<u xml:id="u-30.26" who="#FranciszekGesing">Starałem się obiektywnie przedstawić zdolności produkcyjne i eksploatacyjne, wyznaczone napięte zadania pozyskowe drewna oraz usytuowanie leśnictwa pod względem środków w planie 1980 roku, nie eksponując wielkości wzrastającego eksportu do drugiego obszaru płatniczego opartego na surowcu drzewnym, zawężając znaczenie lasów jedynie do biologicznej bazy surowcowej.</u>
<u xml:id="u-30.27" who="#FranciszekGesing">W imieniu Komisji Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego wnioskuję, by w ramach obowiązującej dyrektywy harmonizowania wszystkich gałęzi gospodarki narodowej — Rząd w trybie doraźnym przyznał w 1980 roku w granicach możliwości dodatkowe środki na zwiększanie zdolności produkcyjnych i wywozowych drewna w leśnictwie.</u>
<u xml:id="u-30.28" who="#FranciszekGesing">Wysoka Izbo! Program likwidacji zaistniałych dysproporcji i szybszego uprodukcyjniania lasów wymagać będzie dłuższego okresu.</u>
<u xml:id="u-30.29" who="#FranciszekGesing">Komisja uważa, że znaczenie lasów nie tylko jako biologicznej bazy surowca drzewnego, ale także jako dobra ogólnonarodowego, spełniającego ważne funkcje w zakresach: przyrodniczo-klimatycznych, retencyjno-wodnych, ochronie środowiska, roli dominującej po prostu jako naturalnej fabryki tlenu, zasługują na takie usytuowanie w planach lat 1981–1985, by program ten mógł być w tych latach zrealizowany a prawidłowy, intensywny rozwój gospodarki leśnej zapewniał bez zakłóceń dostateczną ilość surowca drzewnego gospodarce narodowej i coraz lepiej służył społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-30.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Henryk Kostecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HenrykKostecki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Jak już wielokrotnie podkreślano, dzisiejszą debatę poprzedziły prace w organizacjach gospodarczych, instytucjach i resortach. Poprzedziły ją również wnikliwe analizy w komisjach sejmowych oraz na forum międzykomisyjnego zespołu d/s inwestycji, bowiem powszechnie znane uwarunkowania zewnętrzne oraz aktualne możliwości gospodarki narodowej sprawiły, że rozważania nad planem inwestycyjnym roku przyszłego uwzględnić musiały wiele różnorodnych elementów.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#HenrykKostecki">Stanęliśmy przed zadaniem takiego zweryfikowania obecnie realizowanego programu i takiego wyboru kierunków działania, by skracając front inwestycyjny nie tylko nie zahamować rozwoju gospodarczego państwa, lecz na odwrót, przez najtrafniejsze rozstrzygnięcia dostosować go realistycznie do potrzeb społecznych i możliwości.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#HenrykKostecki">Szło również o to, by w trakcie przezwyciężania teraźniejszych problemów nie zagubić perspektywy, by określając priorytety dnia dzisiejszego, nie przeoczyć spraw ważnych dla przyszłości.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#HenrykKostecki">Skrócenie frontu — o czym wiedzą nie tylko wojskowi — służy koncentracji sił, takiemu ich przegrupowaniu, które pozwala ofensywnie wykonać zamierzony manewr. W odniesieniu do gospodarki oznacza to dokonanie przemieszczeń sprzyjających uzyskaniu korzystnych efektów ekonomicznych i społecznych, ważnych z punktu widzenia ogólnogospodarczego, jak również terytorialnego i branżowego.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#HenrykKostecki">Między komisyjny zespół d/s inwestycji po wielokierunkowej analizie przedłożonych materiałów i wysłuchaniu uzasadnień oraz wyjaśnień Rządu, a także po niełatwej, lecz owocnej dyskusji stwierdził, że projekt planu inwestycyjnego na poziomie 600 miliardów złotych uznać należy za maksymalny w aktualnych warunkach i zasługujący na poparcie, bowiem zmniejszeniu ogólnego poziomu inwestowania towarzyszyć będą przesunięcia strukturalne, dające pierwszeństwo celom społecznym oraz tym dziedzinom gospodarki, które zapewnią nam dalszy rozwój. Jak z rządowego projektu planu wynika, w porównaniu z poziomem przewidywanego wykonania planu w roku 1979, projektowane jest zwiększenie nakładów inwestycyjnych w nie budzących wątpliwości dziedzinach, szczególnie takich, jak: budownictwo mieszkaniowe, inwestycje urzędów wojewódzkich z przeznaczeniem na uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe, na budowę szpitali i zbiorczych szkół gminnych, energetykę, górnictwo, transport i przemysł drobny.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#HenrykKostecki">Równocześnie na maksymalnie możliwym poziomie utrzymane zostaną nakłady na oświatę, naukę, kulturę, zdrowie i rolnictwo. Priorytety są zatem jasne, społecznie aprobowane. Jednakże siłą faktu danie pierwszeństwa tym właśnie kierunkom inwestowania wymagało ograniczeń w innych dziedzinach. Obcięcia finansowe — choć konieczne — nikogo nie cieszą. Zdajemy sobie z tego sprawę i dlatego rok 1980 powinien w odczuciu posłów być czasem ważnych przemyśleń, okresem rozważań dotyczących rozległości frontu inwestycyjnego w następnej pięciolatce. Zwłaszcza te obszary naszej gospodarki, które obecnie najmocniej odczują skutki niezbędnych ograniczeń, zasługiwać powinny na szczególną uwagę ze względu na ich udział w wytwarzaniu dochodu narodowego. Chodzi o to, by utrzymanie przez czas dłuższy owych ograniczeń w stosunku do newralgicznej gałęzi gospodarki nie okazało się niekorzystne w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#HenrykKostecki">Uspokojenie zatem frontu inwestycyjnego — zdaniem posłów konieczne — nie może jednak doprowadzić w latach najbliższych do zaniedbań burzących harmonię życia gospodarczego, które jest systemem naczyń połączonych.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#HenrykKostecki">Zdajemy sobie również sprawę, że równolegle z koncentracją nakładów na zadaniach decydujących o powodzeniu planów roku 1980 i całej 5-latki 1976–1980, konieczne będzie przerwanie lub ograniczenie działań na niektórych inwestycjach. Nie możemy sobie bowiem pozwolić na rozproszenie potencjału wykonawczego na zbyt wielu placach budów. W związku z tym, tam gdzie czasowo wstrzyma się realizację budowy, niezbędne jest natychmiastowe jej zabezpieczenie, by uniknąć strat lub je zminimalizować.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#HenrykKostecki">Myślę, że pozytywnie należy ocenić przedsięwzięcia Rządu dyscyplinujące proces inwestycyjny, w tym również próbę zbilansowania planowanych robót budowlano-montażowych z faktycznym potencjałem wykonawczym. Będzie to kolejny krok porządkujący mechanizmy współdziałania wielu partnerów w działalności inwestycyjnej. Dodajmy — współdziałania dalekiego jeszcze od doskonałości.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#HenrykKostecki">Wysoka Izbo! Pragnę poinformować, że posłowie wchodzący w skład międzykomisyjnego zespołu do spraw inwestycji, popierając postulat zdyscyplinowania procesu inwestycyjnego, wskazywali również, iż jednym z warunków podniesienia jego efektywności jest uruchomienie rezerw wewnętrznych, które tkwią nie tylko w organizacji pracy, ale obejmują także problematykę jakości zarówno robót, jak i niektórych materiałów i wyrobów stosowanych zwłaszcza w budownictwie ogólnym. Chodzi bowiem, jeśli nie o pełne wyeliminowanie to przynajmniej o radykalne ograniczenie niestarannej, a niekiedy rażąco złej jakości oraz pracochłonnego poprawiania i uzupełniania na przykład elementów prefabrykowanych i innych wyrobów. Do sfery efektywności gospodarowania w procesie inwestycyjnym należy zaliczyć również gospodarkę materiałową w budownictwie. Obok nadmiernego zużycia materiałów z powodu złej jakości robót istnieją też nieprawidłowości w transporcie i składowaniu materiałów. Podobnych przykładów można wskazać więcej.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#HenrykKostecki">Uruchomienie wspomnianych rezerw uzależnione jest od rygorystycznego przestrzegania podstawowych zasad gospodarności, od egzekwowania uchwał, zarządzeń i decyzji, od dalszego zaostrzenia dyscypliny i przestrzegania zobowiązań przez wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#HenrykKostecki">Obiektywnie trzeba przecież stwierdzić, że budowlani nie są jedynymi uczestnikami procesu inwestycyjnego. Wiele przypadków opieszałości, czasem nieudolności i formalizmu, a nawet złej woli — obciąża pozostałych partnerów. Są to ogromne rezerwy, wymagające bacznej kontroli, dalszego doskonalenia mechanizmów eliminujących wygodnictwo i nieodpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#HenrykKostecki">Cenne wydaje się również rozszerzenie możliwości realizowania wysoko efektywnych i szybko rentujących przedsięwzięć modernizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#HenrykKostecki">Pozytywnie odnosząc się do wniosków i postulatów zawartych w opiniach komisji sejmowych, a także uznając za nadal aktualne wnioski dotyczące podniesienia efektywności w inwestowaniu, jakie zgłoszono w roku ubiegłym, uważam, iż powinny one być wzięte pod uwagę zarówno w pracach porządkujących proces inwestycyjny, jak i w przyszłych działaniach Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#HenrykKostecki">Reasumując uważam, że przedłożony projekt planu w dziedzinie inwestycji jest optymalny w istniejących warunkach i wyrażam przeświadczenie, że intencja uspokojenia, zracjonalizowania i zdyscyplinowania frontu inwestycyjnego służy interesom gospodarki narodowej oraz gwarantuje kontynuację polityki dającej priorytet celom społecznym. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Kazimierz Morawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzMorawski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiony dziś Sejmowi — po intensywnych i wnikliwych pracach w komisjach — projekt planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa na rok 1980 określa zadania dalszego rozwoju na miarę istniejących aktualnie możliwości. Z zadowoleniem pragnę podkreślić, że plan stwarza warunki dla zapewniania w całym naszym gospodarowaniu priorytetu celów społecznych. Charakteryzująca plan troska o wzrost dochodów ludności, społecznych świadczeń pieniężnych, budownictwa mieszkaniowego, rozwój opieki zdrowotnej i poprawę zaopatrzenia rynku wymagać będzie od wszystkich zasadniczej poprawy efektywności gospodarowania, wzmożenia oszczędzania. Ważnym zadaniem, wynikającym z planu, będzie dążenie do umocnienia równowagi ekonomicznej i harmonizowanie rozwoju całej naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#KazimierzMorawski">Zdajemy sobie sprawę, że skalę trudności, które przychodzi nam przezwyciężać, znacznie łagodzi osiągnięty w minionych latach wielki w-'zrost potencjału gospodarczego i jego nowoczesność. Chodzi o to tylko, aby ten nagromadzony potencjał sił wytwórczych jak najrozumniej, jak najlepiej wykorzystać w przezwyciężaniu napięć, w szczególności w odniesieniu do poprawy sytuacji rynkowej. Trzeba też podkreślić, że ten nie notowany w tej skali dynamiczny rozwój potencjału ekonomicznego stanowi przecież trwały wkład w umacnianie siły, pozycji i suwerenności naszego kraju. Z drugiej strony, strategia społeczno-gospodarczego rozwoju lat siedemdziesiątych służyła dobrze sprawie realizacji jednej z podstawowych zasad naszego ustroju — polityki pełnego zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#KazimierzMorawski">W okresie, w którym wiele krajów, w tym także wysoko rozwiniętych, przeżywa kłopoty w tej dziedzinie, w czasie, w którym bezrobocie jest troską wielu rządów i smutną codziennością milionów ludzi na świecie, gdy brak pracy jest źródłem społecznego niepokoju i napięć w wielu krajach — w Polsce nie ma i nie będzie kolejek do urzędów zatrudnienia. Dzięki szybkiemu rozwojowi potencjału gospodarczego, dzięki stworzeniu nowych miejsc pracy w naszym kraju, ludzie nie czekają na zatrudnienie. Jest to nasze trwałe i niezwykle ważne osiągnięcie społeczne.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#KazimierzMorawski">Projekt planu przewiduje dalsze poważne ograniczenia inwestycyjne. Są one słuszne i konieczne. Zostały one poczynione tak, aby zapewnić nadrzędność realizacji celów społecznych. Chodzi jednak o to, aby przez umiejętne działanie, a przede wszystkim wzrost efektywności gospodarowania, dążyć do rozszerzania i zwiększania realizacji tych zadań, które służyć będą poprawie warunków życia społeczeństwa. Będzie to możliwe, lecz wymaga przystosowania się ludzi pracujących na wszystkich szczeblach gospodarki do efektywnego działania w coraz trudniejszych i bardziej złożonych warunkach. Trzeba uczyć się realizowania powierzonych zadań za pomocą skromniejszych środków, przy wykorzystaniu maksimum inwencji, śmiałości w działaniu i dobrej organizacji pracy. Powinno stać się to nieodłączną częścią świadomości wszystkich Polaków, a nade wszystko kierowniczej kadry w całej naszej gospodarce. Warto przy tym dodać, że nic tak nie demobilizuje, jak świadomość marnotrawstwa ludzkiego wysiłku, będącego efektem biurokracji czy złej organizacji pracy. Taki stan rzeczy skłania do robienia wszystkiego byle jak, bez wewnętrznego zaangażowania, które jest warunkiem pracy efektywnej, a w wymiarze ogólnospołecznym powoduje postawy pasywne.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#KazimierzMorawski">Wysoki Sejmie! Trudne zadania społeczno-gospodarczego rozwoju w zbliżającym się roku wymagają uruchomienia wszystkich rezerw znajdujących się nie tylko w sferze materialnej, ale przede wszystkim ukrytych w postawach ludzkich, w sile duchowej i moralnej społeczeństwa. Do ich zaktywizowania niezbędny jest wysoki poziom dojrzałości, świadomości społecznej, a także nierozdzielnego traktowania praw i obowiązków. Przezwyciężanie trudności i napięć, które na drodze naszego rozwoju powstały, wymaga spokoju społecznego, rozwagi, dyscypliny i zespolenia wszystkich Polaków w działaniu nad urzeczywistnianiem założonych zadań. Szczególnie ważny w tym kontekście staje się dialog władzy ze społeczeństwem. Potwierdzeniem tego były ostatnie przemówienia I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka wygłoszone w toku kampanii przedzjazdowej. Szczerze i realistycznie przedstawiona w nich została sytuacja gospodarcza kraju oraz drogi przezwyciężania zaistniałych napięć. Społeczny odbiór treści tych przemówień ukazał zarazem potrzebę coraz głębszego dialogu ze społeczeństwem. Ten kierunek na otwarty dialog ze społeczeństwem o naszych polskich sprawach, także i tych trudnych, jest dziś szczególnie ważnym czynnikiem w zespalaniu całego społeczeństwa wokół wspólnych zadań. Jest to droga, na której można liczyć na coraz szerszą aktywność społeczną, na rozszerzanie poczucia współodpowiedzialności za kraj, za sprawy naszego państwa i kształtowanie właściwych postaw społecznych. Jak stwierdził w jednym ze swych przemówień Edward Gierek: „Ta jednościowa orientacja nie wyklucza, lecz odwrotnie, zakłada demokratyczną, głęboką i rzetelną dyskusję uwzględniającą zróżnicowanie doświadczeń i opinii”.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#KazimierzMorawski">Gdy mowa o budowaniu jedności moralno-politycznej narodu, która tak silnie przecież przenika całą politykę partii lat siedemdziesiątych, nie można nie podkreślić znaczenia tego procesu dla kształtowania się harmonijnych stosunków między kościołem a państwem. Z zadowoleniem pragnę podkreślić, że w tej dziedzinie osiągnięty został w minionych latach poważny dorobek. Pozytywny rozwój tych stosunków w oparciu o dialog, wzajemne poszanowanie, tolerancję, współdziałanie w imię ważnych celów narodowych, w oparciu o uznanie i poszanowanie podstawowych zasad Polski Ludowej i jej polityki zagranicznej. — dobrze służy budowie pomyślności Polski, jej pozycji i dobrego imienia w świecie. Potwierdzenie tej trwałej i dalekowzrocznej linii, która spotyka się z poparciem całej odpowiedzialnej opinii katolickiej w Polsce, znajdujemy w wytycznych na VIII Zjazd PZPR, w których czytamy m.in., że „Polityka państwa sprzyja zgodnemu współżyciu ludzi w duchu tolerancji niezależnie od ich stosunku do religii oraz współdziałaniu kościoła z państwem w realizacji ważnych celów narodowych”.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#KazimierzMorawski">Wysoka Izbo! Rok 1979 kończy się na naszym europejskim kontynencie wśród okoliczności, które budzą poważny niepokój. Na grudniowej ministerialnej sesji rady NATO w Brukseli zapadła — jak wiemy — decyzja o podjęciu produkcji, a następnie rozmieszczeniu w zachodniej Europie nowego systemu amerykańskiej broni rakietowej i rakietowo-jądrowej średniego zasięgu. Na sesji tej przeważył głos sił zimnowojennych nad oporami, wahaniami, próbami odroczenia decyzji, jakie podejmowały pod presją własnej opinii publicznej niektóre rządy państw Paktu Północno-Atlantyckiego. Te same siły zimno wojenne odmówiły rozważenia ważnych berlińskich propozycji Leonida Breżniewa, zmierzających ku militarnemu odprężeniu w Europie.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#KazimierzMorawski">Te same siły nie chciały wziąć pod uwagę ostrzeżenia zawartego w komunikacie z posiedzenia komitetu ministrów spraw zagranicznych państw stron Układu Warszawskiego, a przestrzegającego, że podjęcie decyzji w sprawie nowego systemu rakiet eurostrategicznych zniszczy podstawę rokowań. Tak więc decyzja podjęta w Brukseli stworzyła poważne zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa Europy. My zaś — Polacy — jesteśmy w pełni świadomi, że konsekwencją militarną brukselskiej decyzji jest także potencjalne zagrożenie nuklearne całego obszaru Polski, każdego naszego miasta, każdego Polaka. Proces odprężenia politycznego, którego symbolem i kamieniem milowym jest akt z Helsinek, może być w ten sposób zahamowany, a Europie grozi nowa faza wyścigu zbrojeń. Jest oczywiste, że bez odprężenia militarnego, że bez postępu na drodze rokowań w sprawie ograniczania zbrojeń nie może być odprężenia politycznego. Polska i inne kraje socjalistyczne zawsze stały na tym stanowisku. Potwierdzeniem tej linii polityki państw socjalistycznych jest przedstawiona w komunikacie z posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw Układu Warszawskiego idea konferencji w sprawie odprężenia militarnego i rozbrojenia w Europie. Mimo tych złowrogich wydarzeń, spowodowanych decyzjami w Brukseli, patrzymy w przyszłość spokojnie i z wiarą, ufni, że zwycięży rozsądek, że zwycięży pokój. Mamy realistyczne podstawy dla zajmowania takiego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#KazimierzMorawski">Polska od lat 35 oparła swe bezpieczeństwo na mocnym fundamencie sojuszy ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi. Wspólnymi siłami, a przede wszystkim w oparciu o politykę Związku Radzieckiego, sprawa pokoju i odprężenia odniosła już wiele znaczących sukcesów. Mamy również powody, by wierzyć, że krok brukselskich zwolenników napinania spirali zbrojeń spotka się z poważnym oporem społeczeństw zachodnioeuropejskich. W tym froncie sprzeciwu głos chrześcijan powinien brzmieć mocno i zdecydowanie, bo przecież do ich sumienia odwoływał się z trybuny ONZ Papież Jan Paweł II, gdy ostrzegał: „Czy nasza epoka może jeszcze wierzyć, że zawrotna spirala zbrojeń służy pokojowi na świecie? Czyż tłumacząc się zagrożeniem ze strony potencjalnego przeciwnika, nie staramy się z kolei zapewnić sobie środka zagrożenia, aby z pomocą własnego arsenału zniszczenia osiągnąć przewagę?” Ostatnio Papież, wypowiadając się przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia i Nowego Roku, wezwał wiernych do modłów w związku z — jak powiedział — „wielką groźbą, jaka w ostatnich tygodniach zawisła nad światem, a przede wszystkim nad naszym kontynentem europejskim”. „Jest to problem, który słusznie budzi powszechne zaniepokojenie” — podkreślił Jan Paweł II. Wyrażamy nasze najgłębsze przekonanie, że wszystkie siły, wszyscy ludzie rozsądni i odpowiedzialni przekreślą te plany.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#KazimierzMorawski">Nie tylko więc okoliczności wewnętrzne, ale również sytuacja międzynarodowa wymagają, by społeczeństwo nasze umacniało swą jedność i zwielokrotniało swój wkład w sprawy stanowiące nasze wspólne narodowe dobro. Zagrożenie, jakie powodują decyzje NATO, uświadamia nam raz jeszcze znaczenie, jakie mają dla Polski i jej bezpiecznego, suwerennego rozwoju wartości i zasady polityki, wyrosłe z przełomu lipcowego. Należą do nich przede wszystkim narodowa jedność Polaków i trwały sojusz i przyjaźń ze Związkiem Radzieckim, których to zasad strzec dziś musimy szczególnie. Nie zapominamy bowiem, czym dla Polski kończyły się koncepcje, które dziś niektórzy pragną odgrzewać i lansować w naszym kraju. A przecież wiemy, nie możemy być nieświadomi, że nie rezygnują wcale ze swej aktywności wojujące, agresywne i zimnowojenne siły świata kapitalistycznego, zainteresowane żywo tym, aby Polska była krajem słabym i osamotnionym. Nie można w tym miejscu nie wypowiedzieć słów ostrego sprzeciwu wobec poczynań tych ludzi, nielicznych zresztą, ale i nieobliczalnych, którzy podejmują próby wykorzystywania kościoła i jego religijnego autorytetu w naszym kraju dla celów niezgodnych z dobrem Polski i nie mających nic wspólnego z dobrem kościoła. Warto tu dodać, że przedstawiciele hierarchii kościoła katolickiego w Polsce wyrażali już swą negatywną ocenę wobec prób nadużywania powagi miejsc kultu dla tych politycznych celów.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#KazimierzMorawski">Mówimy o czekających nas zadaniach, o celach niełatwych do osiągnięcia, o warunkach międzynarodowych, które pod wieloma względami również nie ułatwiają nam realizacji naszych zamierzeń. Wiemy jednak, że choć uchodzimy za społeczeństwo indywidualistów, umieliśmy zawsze zdobyć się na jednolity, zorganizowany wysiłek, gdy świadomi byliśmy historycznej wagi takiej jedności. „Polska ma za sobą czasy rozkwitu i czasy upadku. Płynie stąd nauka, że nic nie jest dane raz na zawsze. Że pomyślny byt narodowy wymaga stałych wysiłków, wymaga hartu i konsekwencji, wymaga mądrego uczestnictwa w międzynarodowym życiu politycznym. Nade wszystko wymaga wytrwałej, systematycznej pracy i jedności w dążeniu do osiągania wspólnych celów”. Treści te wypowiedziane niedawno przez I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka traktujemy jako ważny dziś szczególnie kanon myślenia i działania obywatelskiego.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#KazimierzMorawski">W imieniu Koła Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego pragnę wyrazić poparcie dla przedstawionych projektów planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa na rok 1980.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Barbara Koziej-Żukowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Podstawowym elementem dobrego gospodarowania jest zachowanie równowagi pieniężno-rynkowej.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Międzykomisyjny zespół poselski, powołany do tego tematu, pracował ze świadomością wagi dwóch wielkich kompleksów spraw: dostaw towarów i usług na rynek i środków pieniężnych ludności. Chciałabym tym właśnie sprawom poświęcić swoje wystąpienie.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Pierwszoplanowym zadaniem w zakresie osiągania równowagi pieniężno-rynkowej powinno stać się znaczne zwiększenie masy towarowej, przy zachowaniu ostrej dyscypliny w zakresie przestrzegania funduszu płac.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W całej gospodarce rynkowej zarówno w pracy przemysłów produkujących na rynek, jak i obrocie towarowym — nastąpić musi mobilizacja sił w kierunku zwiększania produkcji wyrobów o dobrym standardzie, wysokiej jakości i przystosowanym do potrzeb asortymencie, a także ich rytmicznego i równomiernego rozprowadzania i sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Realizacja tych zadań uzależniona jest w poważnej mierze od rytmicznych dostaw surowców i energii, dobrej organizacji pracy oraz terminowego wykonywania zobowiązań kooperacyjnych.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Uruchomienie wszelkich dostępnych rezerw, lepsze gospodarowanie, skuteczne przeciwstawianie się marnotrawstwu surowców, materiałów gotowych i produktów, wykorzystanie różnorodnych możliwości wzbogacenia oferty rynkowej, poprawa jakości wyrobów oraz usprawnianie funkcjonowania placówek handlu mogą uczynić w roku 1980 rynek bardziej stabilny niż wynikałoby to z założeń planu.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W zakresie obrotu żywnością, obok poprawy skupu bydła i trzody, pełnego wykorzystywania produktów poubojowych, usprawnienia skupu mleka i poprawy jakości jego przetworów, a także pełnego zagospodarowania płodów rolnych, warzyw i owoców — o czym tu już mówiono w tej sali — istotne znaczenie ma przeciwdziałanie marnotrawstwu pieczywa, kasz, płatków i innych artykułów zbożowych. Relacja cen zboża z cenami tych produktów powoduje ich wykup na paszę. Chodzi także o egzekwowanie od przemysłu wyższej jakości artykułów spożywczych, tj. pieczywa, serów, wyrobów wędliniarskich, podrobowych i garmażeryjnych.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wskazana jest większa elastyczność w obrocie artykułami spożywczymi. Tam gdzie zachodzi tego potrzeba, należy zmniejszać lub zwiększać opakowania produktów. Przykładem może tu być mleko, które również w opakowaniach półlitrowych powinno znaleźć się na rynku. Na obrót towarami spożywczymi trzeba działać ceną (okresowe obniżki lub podwyżki), rytmicznością dostaw, zróżnicowaniem oferty oraz reklamą towaru, który aktualnie znajduje się w nadwyżkach w sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Usprawnienia wymaga handel rybami. Rozwijając hodowlę ryb słodkowodnych, należy bardziej operatywnie realizować bezpośrednie dostawy i przetwórstwo ryb morskich. Trzeba tu wykorzystać wszelkie możliwości — także rybaków indywidualnych oraz rzemieślniczych wędzarni ryb.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Ważne jest wiązanie hodowli, przetwórstwa i obrotu z odbiorcą. Stąd tak istotne jest organizowanie mniejszych piekarń, ubojni, masarni, przetwórstwa warzywno-owocowego, tak aby możliwie najszybciej i najświeższe towary trafiały do społeczeństwa. Da to możność lepszej gospodarki płodami rolnymi, ograniczy transport i zapewni poprawę dostaw. Odpowiedzialność za rozwiązanie tego problemu przypada terenowym ogniwom władz i administracji.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Dla osiągnięcia równowagi pieniężno-rynkowej należy przyspieszyć proces włączenia się gastronomii w kształtowanie struktury spożycia. Chodzi tu o rozwój masowej gastronomii w rejonach mieszkaniowych, osiedlach, miasteczkach i wsiach, opartej na półproduktach, mrożonkach, artykułach półmięsnych bądź mlecznych.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W system ogólnego żywienia włączone być powinny stołówki pracownicze, które są bardzo często niedostatecznie wykorzystywane, a stać się mogą zapleczem przetwórczym wyrobów garmażeryjnych czy półproduktów. Istnieje także potrzeba rozszerzenia — w porozumieniu z władzami oświatowymi — żywienia dzieci w szkołach.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Włączenie gastronomii w ogólny system żywienia pracowników zatrudnionych w gospodarce narodowej i zespolenie jej zadań z zakładami pracy, które mogą zasilić ją pomocą rzeczową i materialną — spowodowałoby zmniejszenie naporu na rynek żywnościowy, a także w poważnym stopniu ułatwiłoby życie kobiet pracujących, życie rodziny, z korzyścią dla zyskania więcej czasu dla siebie.</u>
<u xml:id="u-36.13" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wysoki Sejmie! Realizacja uchwalonej niedawno ustawy o jakości jest jednym z najważniejszych zadań, jeśli chodzi o rynek. Jakość towarów jest bowiem substytutem ilości. Nie można zatem kierować do obrotu towarów, które już w chwili opuszczenia zakładu wytwórczego wykazują wady produkcyjne.</u>
<u xml:id="u-36.14" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Nadmiar napraw gwarancyjnych wiąże potencjał usługowy, a także narastanie ilości towarów trudno zbywalnych. Proces ten ma niewątpliwy wpływ na brak równowagi rynkowej, bowiem towary niechodliwe są wliczane do wartości dostaw rynkowych, a faktycznie znajdują się w zapasach.</u>
<u xml:id="u-36.15" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Jak wynika z badań NBP, co dziesiąta złotówka pochodząca z zapasów towarów nieżywnościowych ulokowana jest w zapasach nieprawidłowych. W ten sposób zamrożonych zostało ok. 15 miliardów złotych.</u>
<u xml:id="u-36.16" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Na pewno nie bez winy jest tu handel, ale przede wszystkim jednak producenci, którzy korzystając ze swej przewagi, dyktują warunki dogodne przede wszystkim dla siebie.</u>
<u xml:id="u-36.17" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Ograniczając tzw. „nietrafioną produkcję” trzeba przeciwdziałać marnotrawstwu surowca, który najczęściej pochodzi z importu. Przy respektowaniu wymogów mody, należy w bardziej wyważony sposób stosować jej elementy w produkcji odzieży czy obuwia.</u>
<u xml:id="u-36.18" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wysoka Izbo! Istnieje wiele możliwości poprawienia równowagi pieniężno-rynkowej. Należą do nich zarówno bardziej zdecydowane wdrażanie nowych hodowli i pozysku mięsa (baraniego, króliczego), jak i bardziej operatywne pozyskiwanie surowców wtórnych, zużytych opakowań, odpadów poprodukcyjnych, ich uzdatnianie i uszlachetnianie. Tkwią tu bardzo poważne rezerwy materiałowe.</u>
<u xml:id="u-36.19" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Bardziej wszechstronnie wykorzystywać trzeba możliwości drobnego przemysłu i rzemiosła w zwiększaniu dostaw artykułów rynkowych (także z deficytowej branży spożywczej i usług). Następować to powinno w drodze modernizacji parku maszynowego, wprowadzania do produkcji nie wykorzystanych w innych działach gospodarki maszyn i urządzeń, zagospodarowania lokali i pomieszczeń produkcyjnych użytkowanych na inne cele, a także poprawy zaopatrzenia w materiały i surowce przy wykorzystywaniu surowców miejscowych, odpadowych i wtórnych.</u>
<u xml:id="u-36.20" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Poważne zadania mają tu do spełnienia władze terenowe, które w oparciu o uchwałę XIV Plenum KC PZPR powinny przystąpić do znacznego zwiększenia potencjału drobnej wytwórczości. Stanowić to będzie również realizację decyzji Biura Politycznego KC PZPR, Prezydium CK SD, a w ich efekcie rządowego programu rozwoju usług i rzemiosła. W budżetach terenowych zabezpieczono na ten cel środki materialne z dochodów roku bieżącego, jak i z nie wykorzystanych dochodów z lat ubiegłych. W celu stworzenia odpowiednich bodźców i zachęt dla władz terenowych na przyszłość, należałoby wprowadzić do budżetów terenowych dochody płynące z rozwoju lokalnej produkcji rynkowej. Stanowić to powinno stały element systemu finansowo-ekonomicznego państwa.</u>
<u xml:id="u-36.21" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Konsekwentna realizacja rozwoju usług dla ludności — zwłaszcza bytowych — jest działaniem na rzecz ubezpieczenia równowagi rynkowej i istotnego kształtowania struktury spożycia. Następować musi w tej dziedzinie poprawa jakości i terminowości usług, a także bardziej równomierny ich rozwój w układzie przestrzennym, zwłaszcza dostępność usług dla ludności wsi. Ważką rolę do odegrania ma w tej dziedzinie rzemiosło.</u>
<u xml:id="u-36.22" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Lepszemu zaopatrzeniu ludności, a co za tym idzie bardziej stabilnemu rynkowi sprzyjać powinna bardziej operatywna praca wszystkich organizacji handlowych, lepsza organizacja sprzedaży, przyspieszenie rotacji towarów, a także bardziej sprawna ich dystrybucja.</u>
<u xml:id="u-36.23" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Dla przykładu można tu podać, że w I półroczu zapasy tkanin wełnianych, zgromadzonych przez handel państwowy w woj. koszalińskim, wystarczały na 251 dni, gdy w tym samym czasie w woj. częstochowskim na 28 dni; wyrobów dziewiarskich w woj. elbląskim tylko na 72 dni, w woj. chełmskim na 314 dni. Telewizorów w magazynach „Samopomocy Chłopskiej” w woj. konińskim było na 19 dni, w woj. leszczyńskim na 924 dni. Trzeba bardziej spraw nie przemieszczać towary z hurtu do detalu, to co w magazynie powinno znaleźć się na półkach sklepowych, jak również bardziej zdecydowanie egzekwować od przemysłu dyscyplinę dostaw rynkowych towarów.</u>
<u xml:id="u-36.24" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Trójszczeblowy system kontroli nie okazał się w pełni instrumentem skutecznym. Dlatego uzasadnione wydaje się objęcie kontrolą najważniejszych asortymentów, lecz w sposób znacznie bardziej skuteczny.</u>
<u xml:id="u-36.25" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wysoki Sejmie! W okresie dekady lat siedemdziesiątych znacznie wzrosły środki materialne i zasoby pieniężne obywateli naszego kraju. Podczas gdy w roku 1970 przychody pieniężne ludności wynosiły 540 mld zł, to w roku 1980 kwota ta wzrośnie do 1 biliona 620 mld zł. W ślad za tym zwiększyły się zasoby pieniężne ze 171 mld zł w 1970 r. do 760 mld zł w roku 1980. Wprawdzie w latach 1970–1979 nastąpiło zwiększenie dostaw towarów i usług z 395 mld zł w 1970 r. do 1 biliona 190 mld zł na rok przyszły — to jednak podaż towarów nie równoważy popytu.</u>
<u xml:id="u-36.26" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Na uwidoczniony w planie roku 1980 brak zbilansowania dochodów z możliwościami dostaw w wysokości 60 mld zł złożyło się wiele przyczyn. Do najważniejszych niewątpliwie zaliczyć należy trudne warunki atmosferyczne i energetyczne kraju oraz wzrost cen surowców na świecie.</u>
<u xml:id="u-36.27" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Nie dość konsekwentnie w roku 1979 przestrzegaliśmy dyscypliny wypłat pieniężnych. I choć począwszy od drugiego kwartału br. nastąpiło przyspieszenie wzrostu produkcji rynkowej, nadal było to tempo ponad trzykrotnie niższe od planowanego, natomiast płace, które miały wg planu zwiększyć się o ok. 5% wzrosły w ciągu trzech kwartałów br. o 7,5%, tj. o ponad 5% szybciej niż produkcja na rynek.</u>
<u xml:id="u-36.28" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Rok 1980 musi charakteryzować się odwrotnymi relacjami w tym względzie. Podaż towarów i usług wyprzedzać musi wzrost środków materialnych ludności. Dlatego, przestrzegając dyscypliny płac, trzeba walczyć ze wzrostem nie planowanych środków materialnych. Zaliczyć do nich można wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, które powstają często w związku z brakiem rytmiki dostaw surowcowych bądź przestojami wskutek wyłączeń energetycznych. Nadganianie wskaźników planu powoduje dodatkowe zatrudnienie po godzinach pracy i wypłaty zwiększone z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-36.29" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Aby w bardziej doskonałym stopniu zrównoważyć wzrost kosztów utrzymania z wynagrodzeniami za pracę, bardziej wnikliwie trzeba spojrzeć na podział dochodu narodowego między poszczególne grupy ludności, a także — przy przestrzeganiu dyscypliny finansowej, w tym dyscypliny płac — bardziej konsekwentnie realizować zasadę płacy za istotną, wymierną w efektach pracę. Płaca powinna stać się rzeczywistym stymulatorem wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-36.30" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W procesie doskonalenia systemu płac trzeba tworzyć warunki, aby sam system egzekwował niejako dobrą produkcję rynkową. Trzeba także wydać zdecydowaną walkę łapownictwu, cwaniactwu, przechwytywaniu środków materialnych przez pośredników, spekulantów, którzy swym bezkarnym działaniem, wykupywaniem towarów, sprzedażą spod lady doprowadzają do zwiększenia nie kontrolowanych dopływów środków pieniężnych i do okresowych napięć na rynku.</u>
<u xml:id="u-36.31" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Musimy podnieść wartość pieniądza w naszym kraju; w dużej mierze zależy to od nas samych, od naszej pracy i jej wyników. Sprawność gospodarowania ma bowiem decydujący wpływ na wartość samego pieniądza.</u>
<u xml:id="u-36.32" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Doświadczenia, jakie uzyskujemy w trudnych warunkach realizacji równowagi pieniężno-rynkowej, powinny być w przyszłości wykorzystane dla doskonalenia systemu płac i cen, których regulacja jest niezbędnym mechanizmem zapewniającym utrzymanie równowagi cząstkowej. Potrzebna jest tu jednak obfitość dóbr wysokiej jakości, pozwalająca na dokonywanie wyboru towarów w zależności od chęci i możliwości materialnych nabywcy.</u>
<u xml:id="u-36.33" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wysoki Sejmie! Ubezpieczeniu rynku służyć będą rezerwy przewidziane przez Rząd w planie na rok 1980, a wśród nich rezerwy Komitetu d/s Rynku, dochody z „Pewexu”, jak również działanie Centrali Handlu Zagranicznego „Torimex” na rzecz zaopatrzenia rynku. Oprócz tego istnieją istotne stymulatory równowagi pieniężno-rynkowej. Zaliczyć do nich można m.in. budownictwo jednorodzinne. W grupie ludności nierolniczej w 1978 r. budownictwo to zapewniło 14,5% ogółu wybudowanych mieszkań. Angażuje ono środki własne ludności, uwalnia jednostki uspołecznione od funkcji inwestorskich i eksploatacyjnych, a także wspomaga bardziej prawidłowe rozmieszczenie w terenie niektórych deficytowych kadr. Jak wynika z badań Narodowego Banku Polskiego, zdecydowaną część kredytobiorców na budownictwo jednorodzinne stanowią robotnicy. Ich udział w ogólne j liczbie kredytobiorców w roku 1978 wyniósł 55,8%, a w niektórych województwach, takich jak katowickie, częstochowskie czy bydgoskie — udział ten przekroczył 60%.</u>
<u xml:id="u-36.34" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zważywszy, że na 1 złotówkę kredytu państwowego przypada ponad 3,5 złotego z tytułu angażowania własnych pieniędzy, rozwój tej formy zagospodarowania środków materialnych ludności jest sprawą istotną, bowiem budownictwo jednorodzinne wiąże te środki w sposób trwały. Uzasadnione byłoby zatem zwiększenie pomocy kredytowej państwa dla budownictwa jednorodzinnego przy skróceniu okresu spłat tych kredytów.</u>
<u xml:id="u-36.35" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Warunkiem rozwoju budownictwa jednorodzinnego jest odpowiednia baza materiałów budowlanych. Dlatego szerzej wykorzystywać trzeba miejscowe surowce budowlane, reaktywując działalność oraz przystępując do organizacji lokalnych cegielni, żwirowni czy wapienników.</u>
<u xml:id="u-36.36" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Stymulatorem równowagi rynkowej powinna też być turystyka, przy czym w odniesieniu do turystyki międzynarodowej należy wzmocnić wiodącą rolę w tym względzie Centrali Turystycznej „Orbis”, zmierzając do planowego zagospodarowywania środków pieniężnych ludności i pozyskiwania odpowiednich wpływów dewizowych. Rzecz w tym jednak, by turystyka zagraniczna opłacała się także państwu, a nie tylko samym turystom, jak to często bywa. Trzeba także bardziej operatywnie działać na rzecz organizacji lepszej, bardziej atrakcyjnej turystyki krajowej, która swym zasięgiem objąć powinna całą Polskę, a nie tylko utarte szlaki i znane regiony.</u>
<u xml:id="u-36.37" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zadania, warunki i możliwości w zakresie realizacji celów społecznych, rozwoju sił wytwórczych i zachowania harmonijnych proporcji między wzrostem środków materialnych społeczeństwa a możliwościami ich zagospodarowania, zawarte zostały w wytycznych na VIII Zjazd partii.</u>
<u xml:id="u-36.38" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W przyszłym — 1980 roku — musimy przystąpić do antycypacji wytycznych. Dlatego też dobra praca, właściwa jej organizacja, odpowiedzialność za wykonywane zadania, sprawność gospodarowania oraz czujność, aby dopływ towarów i usług był większy od środków materialnych ludności, stworzą warunki dla pomyślnej realizacji wytycznych w latach następnych. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-36.39" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Jan Konieczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanKonieczny">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W dyskusji sejmowej nad projektem narodowego planu społeczno-gospodarczego na 1980 r. pragnę jako górnik zabrać głos w sprawie o decydującym znaczeniu dla gospodarki paliwowo-energetycznej naszego kraju i fundamentalnej dla naszego eksportu sprawie warunków niezbędnych dla pełnego wykonania przyszłorocznych zadań w górnictwie węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JanKonieczny">Projekt planu zakłada wydobycie w 1980 roku 206 mln ton tego cennego surowca.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JanKonieczny">Dla mnie, podobnie jak dla wszystkich moich górniczych współtowarzyszy pracy, ta liczba ma bardzo konkretny wymiar. Oznacza ona, że w roku przyszłym, w porównaniu do przewidywanego wydobycia w roku bieżącym, dostarczyć musimy gospodarce narodowej co najmniej 5 mln ton węgla więcej.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#JanKonieczny">A przecież rok bieżący w górnictwie węgla kamiennego należy zaliczyć do szczególnych. Po raz pierwszy przekroczyliśmy wydobycie 200 mln ton, uzyskując — w porównaniu do roku 1976 r. — przyrost rzędu 8,4 mln ton.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#JanKonieczny">Nie trzeba być górnikiem, by zdać sobie sprawę, jak ogromnego wysiłku ze strony załóg, wspartego nakładami państwa, wymagać będzie wydobycie w coraz trudniejszych warunkach geologicznych 206 mln ton węgla. Że trzeba je wydobyć — to dla żadnego z nas górników nie ulega wątpliwości. Przyjmując to zadanie jako realne — zdajemy sobie jednocześnie sprawę z warunków, które muszą zostać spełnione, aby trud i ofiarność górniczych załóg przyniosły w roku VIII Zjazdu partii spodziewane efekty.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#JanKonieczny">Górnictwo węgla kamiennego stało się podstawową gałęzią narodowego przemysłu nie z tytułu nadania mu tej godności, lecz z racji faktycznej roli, jaką pełni w gospodarce kraju. Stąd niezbędna jest wszechstronna pomoc i współdziałanie z nami wszystkich odbiorców efektów naszej pracy.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#JanKonieczny">Powiem konkretnie: górnictwo potrzebuje nowych, młodych rąk do pracy. Poszerzenie frontu wydobywczego, przechodzenie na czterobrygadowy system pracy, bardziej opłacalny dla produkcji i przyczyniający się do poprawy warunków pracy i życia, wymaga dopływu ludzi w nasze górnicze szeregi z całego kraju.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#JanKonieczny">Ale nowi, tak potrzebni w górnictwie ludzie, to jednocześnie zobowiązanie zapewnienia im godziwych warunków życia, a wśród nich — tak podstawowego, jak mieszkanie.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#JanKonieczny">Nasze wojewódzkie władze partyjne i państwowe oraz resort górnictwa przywiązują do tych zagadnień olbrzymią wagę. Znajduje to wymierny efekt w przyroście liczby mieszkań, których jednak w stosunku do potrzeb jest jeszcze ciągle zbyt mało.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#JanKonieczny">Toteż chciałbym tutaj jasno powiedzieć, że rozwiązanie problemu mieszkaniowego dla górnictwa jest zagadnieniem ogólnokrajowym i z tego faktu wynikają określone konkretne zadania przede wszystkim dla resortu budownictwa, a także dla kooperujących partnerów.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#JanKonieczny">Potrzeba dynamicznego rozwoju budownictwa mieszkaniowego w naszym węglowym regionie wynika zresztą nie tylko z konieczności zapewnienia mieszkań nowo przybywającym. Jest także naszym wielkim moralnym obowiązkiem wyprowadzenie ludzi z walących się na skutek szkód górniczych i starości sławetnych familoków, w których mieszka jeszcze wiele rodzin. Nie chciałbym tutaj, Wysoki Sejmie, mówić o tych wszystkich problemach związanych z szeroko pojętą infrastrukturą techniczną, urbanistyczną, społeczną, które wraz z rozwojem budownictwa mieszkaniowego w naszej największej w kraju aglomeracji miejskiej przychodzi nam rozwiązywać. Są to sprawy, z którymi radzić sobie muszą wszystkie województwa. Jednakże skala tych zadań na Śląsku i w Zagłębiu, waga ich rozwiązywania dla wykonania narodowych planów gospodarczych jest tutaj — ośmielę się użyć tego określenia — nieporównywalna.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#JanKonieczny">Stąd potrzeba pełnego wywiązywania się właściwych resortów z zobowiązań wynikających dla nich z rządowych postanowień w sprawie rozwoju górnictwa i całego regionu śląsko-zagłębiowskiego. Kiedy na zebraniach kopalnianych organizacji partyjnych, na konferencjach samorządów robotniczych omawiamy warunki niezbędne dla wykonania trudnych zadań wydobywczych, to z reguły podnoszony jest również problem zaopatrzenia materiałowo-technicznego górnictwa.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#JanKonieczny">Powiem otwarcie: nie powinno być w przyszłym roku takich jak dotychczas borykań z dostawą podstawowych materiałów gwarantujących wykonanie zadań w wydobyciu węgla, zapewnienie bezpieczeństwa pracy załogom górniczym, prawidłowy rozwój budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#JanKonieczny">Chodzi tu przede wszystkim o jakość i rytmiczność dostaw. Nie będę tutaj wyliczał wszystkich owych niedoborów, obszernie omawialiśmy także i ten temat na posiedzeniu Komisji Górnictwa, Energetyki i Chemii. Ale pragnę tylko powiedzieć, że np. resort górnictwa od lat napotyka poważne trudności w zaopatrzeniu kopalń w taśmy przenośnikowe, że w br. odczuwaliśmy wielki deficyt w dostawach obuwia gumowego, będącego podstawowym wyposażeniem ochronnym górniczych załóg. Zaopatrzenie resortu górnictwa musi być traktowane przez poszczególne resorty priorytetowo, gdyż dostawa materiałów jest często związana z bezpośrednim wpływem na stan bezpieczeństwa pracy górników.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#JanKonieczny">Chciałbym jeszcze poruszyć jedną kwestię, żywo nas górników obchodzącą, chociaż nie leżącą już w gestii resortu górnictwa. Wydobycie węgla to nie wszystko. Trzeba go jeszcze dostarczyć do użytkowników, by został przetworzony na energię lub produkty węglopochodne. Nikt nie chce, aby na efekty jego pracy, na które jest pilne zapotrzebowanie nie tylko całej gospodarki, ale społeczeństwa — czekano zbyt długo i niecierpliwie. Nikt też nie chce, aby wartość jego pracy, na skutek braku transportu malała. A tak w bieżącym roku jest. Plan sprzedaży węgla kamiennego, mimo że górnicy wydobędą ok. 600 tys. ton dodatkowo, nie zostanie w tym roku wykonany na skutek trudności transportowych.</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#JanKonieczny">Założone w narodowym planie społeczno-gospodarczym na 1979 r. podjęcie węgla ze zwałów w wysokości 2330 tys. ton i przeznaczenie go do sprzedaży — nie zostanie zrealizowane, a stan zwałów, który na początku roku wynosił 3,2 mln ton — obecnie wynosi 4,5 mln ton. Dodać przy tym trzeba, że rzucenie wielkich ilości węgla na zwały powoduje jego duże marnotrawstwo i obniżenie jakości.</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#JanKonieczny">Problem transportu dla górnictwa to nie tylko podstawienie kopalniom dostatecznej liczby węglarek, lecz również rytmiczność ich dostaw. Jakże często w kopalni, w której pracuję, przez całe przedpołudnie oczekujemy bezskutecznie na wagony, a np. po godzinie 14 otrzymujemy 5 lub 6 zestawów. Trudno wtedy nie myśleć o oczekujących na węgiel zakładach pracy, osiedlach mieszkaniowych, szpitalach, szkołach, o naszych zobowiązaniach eksportowych.</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#JanKonieczny">Wysoki Sejmie! Mówiąc o warunkach niezbędnych do realizacji przyszłorocznych zadań w górnictwie, o problemach oczekujących rozwiązań, mamy przecież pełną świadomość, czym jest dzisiejsze górnictwo, a czym było jeszcze przed laty dziesięciu czy dwudziestu.</u>
<u xml:id="u-38.18" who="#JanKonieczny">Olbrzymia troska, jaka nam towarzyszy ze strony kierownictwa partii i osobiście przywódcy naszej partii i narodu towarzysza Edwarda Gierka, pomoc jaką uzyskujemy na co dzień ze strony naszej wojewódzkiej instancji partyjnej w Katowicach, uczyniły nasze górnictwo nowoczesnym i jakościowo nowym pod względem bezpieczeństwa i warunków pracy. Jedno w tej pracy pozostało jednak i pozostanie zawsze nie zmienione — że była ona, jest i będzie zmaganiem się z naturą, że mimo najnowocześniejszych i coraz doskonalszych urządzeń technicznych, w które zabezpiecza nas nauka, z górnictwem, jak z żadnym innym zawodem, wiązać się będzie zawsze określony stopień zagrożenia dla człowieka.</u>
<u xml:id="u-38.19" who="#JanKonieczny">Pragnę Wysoki Sejmie powiedzieć tutaj, w imieniu wszystkich moich współtowarzyszy pracy, jak bardzo krzepiąca moralnie dla rodzin tych co zginęli na posterunku pracy, dla wszystkich górników była świadomość łączenia się z nami w bólu całego polskiego społeczeństwa. Dlatego też głęboko zapamiętaliśmy słowa wypowiedziane w czasie tegorocznego barbórkowego święta przez towarzysza Edwarda Gierka. „Praca efektywna — powiedział I Sekretarz Komitetu Centralnego — to praca bezpieczna. Nie ma efektywności bez bezpieczeństwa, o tym musimy pamiętać na co dzień. Chodzi o to, by to co robicie w jak największym stopniu było pozbawione ryzyka. Mówi się o węglu, czarne złoto, czarne diamenty. Ale my w Polsce, w naszym ustroju, ponad wszystko cenimy ludzkie życie i zdrowie”.</u>
<u xml:id="u-38.20" who="#JanKonieczny">Wśród zadań oczekujących nas górników w 1980 r., do których już dzisiaj się przymierzamy, także i to zadanie nieustannego podnoszenia stopnia bezpieczeństwa naszej pracy stawiamy jako jedno z nadrzędnych. Dopomóc nam w tym może spełnienie przez wszystkie resorty swoich zobowiązań na rzecz górnictwa. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-38.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PiotrStefański">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 17.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 16 min. 25 do godz. 17)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławGucwa">Wznawiam posiedzenie. Udzielam głosu posłowi Marianowi Jakubczakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarianJakubczak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Debatujemy dzisiaj nad zadaniami naszej gospodarki w 1980 r. Zadania te — jak słusznie podkreślali moi przedmówcy — są trudne, lecz realne. Ważne znaczenie dla osiągnięcia założonych w planie celów społecznych i gospodarczych kraju będzie miał przebieg realizacji zadań w rolnictwie i całej gospodarce żywnościowej. Mamy tutaj świadomość szczególnej sytuacji w tej dziedzinie, a zwłaszcza w rolnictwie. Spowodowana ona jest jak wiemy z jednej strony zaległościami w realizacji zadań bieżącego pięciolecia, które w 1980 r. powinniśmy znacznie odrobić, z drugiej zaś strony — mniejszymi, niż uprzednio zakładano, możliwościami w zakresie zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji zarówno inwestycyjne, jak i obrotowe.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MarianJakubczak">W tej sytuacji musimy niewątpliwie mocno eksponować zasadę szeroko rozumianej gospodarności i efektywności działania. Znajduje to zresztą wyraz w projekcie planu na przyszły rok. Gospodarność i efektywne działanie powinny już dzisiaj cechować wszystkie ogniwa gospodarki, w tym także uspołecznione i indywidualne gospodarstwa rolne. Znając dobrze wieś, mogę powiedzieć, że cechy te mocno tkwią w tradycjach większości rolników. Myślę też, że z całą odpowiedzialnością i z pełną świadomością podejmują się oni realizacji trudnych zadań 1980 roku.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#MarianJakubczak">Niewątpliwie w obecnym pięcioleciu nastąpiło duże ożywienie aktywności produkcyjnej rolników tak w naszym województwie, jak i w całym kraju. Pracują oni dzisiaj — jak jest to powszechnie zauważone — wydatniej i skuteczniej. Skuteczniej, bo posiadają więcej nowoczesnych maszyn, środków ochrony roślin, nawozów, nowych odmian roślin uprawnych. Słowem praca rolnika ma dzisiaj inny wymiar i jest przy tym wspierana znaczną pomocą państwa.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#MarianJakubczak">W rezultacie tej efektywności produkcyjnej mogę stwierdzić, że region Kurpiowszczyzny, jako gospodarczo opóźniony przed nowym podziałem administracyjnym — rozwija się obecnie dość dynamicznie.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#MarianJakubczak">Wysoka Izbo! W swoim wystąpieniu chciałbym jednak skupić uwagę szanownych posłów na jednym z najważniejszych moim zdaniem czynników wzrostu produkcji rolnej, jakim jest woda. Mam tu na myśli zarówno wodę w glebie i związane z nią melioracje, a także wodę na potrzeby gospodarstwa.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#MarianJakubczak">Analizując przebieg realizacji zadań w zakresie melioracji użytków rolnych należy stwierdzić, że od 1977 r. nie osiąga się zakładanych w planach wielkości. W planie na lata 1976–1980 przyjęto bowiem wykonanie w skali kraju melioracji na obszarze 1 min ha użytków rolnych, w tym na 800 tys. ha — nowego drenowania. Tymczasem nawet przy założeniu pełnej realizacji zadań 1980 r., plan 5-letni zostanie wykonany zaledwie w siedemdziesięciu kilku procentach. Podobnie przedstawia się realizacja zadań w zakresie regulacji rzek i kanałów, budowy wałów przeciwpowodziowych itp. Warto przy tym zaznaczyć, że zadania bieżącej 5-latki nie są aż tak wysokie, bowiem przekroczyliśmy 1 mln ha.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#MarianJakubczak">Niepokojąca wręcz jest sytuacja w zakresie zaopatrzenia rolnictwa i wsi w wodę. Fachowcy oceniają, że dotychczas tylko 20% gospodarstw indywidualnych ma wodociągi, natomiast ponad 2% gospodarstw pozbawionych jest zupełnie wody. Wskazuje to dobitnie na skalę problemów. Tymczasem na przestrzeni ostatnich kilku lat obserwuje się systematyczny spadek zakresu wykonywania zadań budowy wodociągów.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#MarianJakubczak">Podnoszę tę problematykę z uwagi, że w woj. ostrołęckim, które reprezentuję, skutki braku rozwiązań w zakresie gospodarki wodnej odczuliśmy w tym roku szczególnie dotkliwie. Wszyscy mamy jeszcze przed oczyma obraz katastrofalnej powodzi, jaka m.in. dotknęła nasze województwo. Stąd też w naszym regionie problemy uregulowania gospodarki wodnej zarysowały się bardzo ostro. W woj. ostrołęckim zmeliorowano dotychczas 65% powierzchni gruntów ornych oraz 60% użytków zielonych. Gdyby przyjąć, że utrzyma się dotychczasowe tempo prac melioracyjnych, to pełne zaspokojenie potrzeb nastąpiłoby w warunkach naszego województwa na gruntach ornych po 20 latach, natomiast na użytkach zielonych po 40 latach. Biorąc pod uwagę fakt, że trwałe użytki zielone stanowią 1/3 areału użytków rolnych województwa, takie tempo prac melioracyjnych jest zdecydowanie za wolne. Dla pełnego obrazu należałoby uwzględnić jeszcze potrzebę wymiany zużytych urządzeń melioracyjnych, a także nawadnianie, co świadomie tutaj pomijam. Wieś ostrołęcka cierpi także na niedostatek wody na potrzeby gospodarstw. Wystarczy, że powiem, iż 36% wsi, tj. 400 wsi odczuwa okresowy bądź stały brak wody. Siecią wodociągową dostarcza się wodę aktualnie do około 8,5% gospodarstw indywidualnych. Rozwiązywanie tego problemu jest nader powolne. W ciągu roku oddaje się bowiem średnio po 2 wodociągi wiejskie.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#MarianJakubczak">Wysoki Sejmie! Zadając sobie trud wyszukania tych paru liczb oraz niektórych wyliczeń daleki jestem od twierdzenia, że zagadnienie przeze mnie poruszone nie jest dostrzegane przez władze naszego kraju. Mamy przecież daleko posunięte prace nad programem zagospodarowania Wisły i jej dorzecza. Program „Wisła” stwarza szansę dla poprawy szeroko pojętej gospodarki wodnej, w tym także w rolnictwie, dla przeważającego obszaru użytków rolnych w kraju. Jestem jednak świadom, że program ten jest obliczony na wiele lat, bo aż do 2000 r., a sądzę, że i na lata późniejsze. Myślę, że rozwiązywanie problemów gospodarki wodnej w rolnictwie należałoby, przynajmniej w odniesieniu do szeregu województw i gmin — znacznie przyspieszyć. Wymagać to będzie jednak moim zdaniem większego niż dotychczas zainteresowania i zaangażowania władz terenowych, województw i gmin. Sądzę, że obok zabezpieczenia odpowiednich mocy przerobowych przedsiębiorstw melioracyjnych można liczyć na znaczny wkład pracy społecznej mieszkańców wsi, a także na pewien udział gminnych jednostek uspołecznionych, np. rolniczych spółdzielni produkcyjnych, spółdzielni kółek rolniczych, państwowych gospodarstw rolnych. Sprawa przyspieszenia melioracji gruntów ma w moim odczuciu, a także w odczuciu rolników, z którymi się stykam, zasadnicze znaczenie dla przyspieszenia wzrostu produkcji roślinnej, na którym przecież tak mocno wszystkim nam zależy.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#MarianJakubczak">Podnoszę te sprawy z taką ostrością, gdyż w naszym województwie na terenach o uporządkowanej gospodarce wodnej osiągane są plony i zbiory o ponad 30% wyższe niż na terenach nie zmeliorowanych. Są one również bardziej stabilne.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#MarianJakubczak">Dużo mówimy o efektywności gospodarowania. W rolnictwie tymczasem efektywność tę, a zwłaszcza nawożenia mineralnego, zastosowania mechanizacji — warunkuje postęp w zakresie melioracji. Praktyka rolnicza wskazuje, że najtańsze, bo wysoce efektywne jest inwestowanie w ziemię. To także aktywne działanie dla rozwiązania problemów paszowych. Rezultaty związane z prawidłowym przeprowadzeniem melioracji gruntów zna dziś chyba każdy rolnik.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#MarianJakubczak">Wiem, że trudno oczekiwać zwiększenia nakładów na inwestycje melioracyjne i zaopatrzenia rolnictwa i wsi w wodę w planie 1980 roku. Powinno się jednak dążyć do pełnego wykonywania zadań, do zabezpieczenia niezbędnych materiałów drenarskich, zwłaszcza rurek.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#MarianJakubczak">Wydaje mi się też, na podstawie własnych obserwacji i uwag rolników, że należałoby bliżej przyjrzeć się pracy samych ekip melioracyjnych. Sądzę, że niemałe rezerwy w przyspieszeniu prac drenarskich są właśnie tam.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#MarianJakubczak">Ważną sprawą jest, aby zmeliorowane grunty dawały szybko wysoką produkcję. Jest to sprawa rolników, spółek wodnych, SKR i władz gminnych. Podkreślam to także, bo i w tym zakresie istnieją znaczne rezerwy, które należy w sposób pełny wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#MarianJakubczak">Kończąc moje wystąpienie chciałbym wnioskować, aby poruszone przeze mnie sprawy mogły znaleźć odpowiedni wyraz w projekcie planu na lata 1981–1985 i to zarówno w zadaniach, jak i środkach. Są to bowiem sprawy, na których mocno zależy nie tylko nam rolnikom, jak sądzę, ale i wszystkim dobrze rozumiejącym interes zarówno wsi, rolnictwa, jak również całego narodu i kraju. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Krystyna Jandy-Jendrośka.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Już trzeci rok z rzędu analiza przedłożonych projektów planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu, podobnie jak i sprawozdań z ich wykonania, przeprowadzana jest w zespołach problemowych. Pozwala to na pewną ciągłość działania. Wnioski i uwagi zespołów dotyczą bowiem nie tylko aktualnej sytuacji obrazowanej przez plan i budżet, stanowią również sugestię podjęcia określonych działań na przyszłość. W tym duchu działał także zespół d/s budżetu.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#KrystynaJandyJendrośka">Jednym z problemów, który wywołał wiele dyskusji zarówno w roku ubiegłym i który również w bieżącym roku powodował żywe zainteresowanie posłów — są budżety terenowe.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wprowadzenie w 1951 roku zasady centralizmu demokratycznego do budżetu spowodowało, że budżet państwa, jako podstawowy plan finansowy państwa, jest budżetem zbiorczym, obejmującym zarówno budżet centralny, jak i budżety terenowe. Każda rada narodowa bowiem, jako gospodarz terenu, prowadzi gospodarkę finansową w oparciu o własny budżet, jednakże interesy rady narodowej są podporządkowane interesom ogólnonarodowym, toteż i budżet rady narodowej musi się mieścić w ramach planowania odgórnego centralnych zadań. Budżet ten wchodzi z kolei w skład budżetu wyższego stopnia, aby w końcu stać się integralną częścią budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wzajemny stosunek między budżetem centralnym i budżetami terenowymi różnie się w różnych okresach układał, w zależności od przyjętych koncepcji zarządzania gospodarką terenową. Ustalenie właściwych proporcji pomiędzy elementami centralizacji i decentralizacji jest zagadnieniem bardzo złożonym, ale równocześnie podstawowym do opracowania optymalnego modelu funkcjonowania państwa na danym etapie rozwoju.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wysoki Sejmie! W latach siedemdziesiątych problem decentralizacji zarządzania gospodarką terenową pojawia się niejednokrotnie w programach polityki gospodarczej i polityki finansowej państwa jako zadanie pierwszoplanowe. Również i w nauce decentralizacja zarządzania gospodarką terenową stała się przedmiotem żywej dyskusji. Zagadnienie sprowadzało się do podstawowego pytania, czy decentralizację należy odnosić tylko do samego wykonawstwa planowych zadań rad narodowych, czy też należy ją wiązać z planowaniem gospodarczym i budżetowym. Rozszerzenie w ostatnich latach zakresu kompetencji rad narodowych i ich organów wykonawczych nie mogło pozostać bez wpływu na kształt gospodarki finansowej rad, na zakres i treść tej gospodarki. Podstawowym bowiem warunkiem wykorzystania uprawnień przyznanych radom narodowym jest wskazanie im odpowiednich źródeł dochodów oraz stworzenie możliwości wydatkowania tych środków. Toteż w uchwałach VI Zjazdu PZPR podnoszono potrzebę bardziej aktywnego oddziaływania budżetu jako narzędzia planowania finansowego, akcentowano konieczność zwiększenia samodzielności i uprawnień rad narodowych w tej dziedzinie, wdrażania wieloletniego planowania także w planowaniu finansowym czy wreszcie opierania budżetów terenowych przede wszystkim na dochodach własnych, przy utrzymaniu dotacji wyrównawczych i celowych tylko w niezbędnym zakresie. Zgodnie z założeniami polityki finansowej na lata 1972–1975 podjęto proces usprawniania systemu budżetowego w radach narodowych, co miało umożliwić wprowadzenia systemu wieloletniego planowania finansowego, zwiększania udziału dochodów własnych rad narodowych w pokrywaniu wydatków budżetów terenowych przez rozszerzanie źródeł tych dochodów. Wiązało się to także z potrzebą usprawnienia systemu bilansowania budżetów terenowych oraz uproszczenia trybu i zasad planowania budżetowego.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#KrystynaJandyJendrośka">Nowy system planowania budżetowego, oparty na tych założeniach, wprowadzony został na lata 1974 i 1975 eksperymentalnie w czterech województwach. Eksperymentu jednak nie rozszerzono. Przeciwnie, bardziej złożone uwarunkowania rozwoju gospodarczego w drugiej połowie lat siedemdziesiątych wzmogły tendencje do ograniczenia samodzielności finansowej rad narodowych i powodowały postępującą centralizację dyspozycji w zakresie działalności gospodarczej i finansowej rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#KrystynaJandyJendrośka">Zwrócono na to uwagę w dyskusji w zespole d/s budżetu przy ocenie projektu budżetu na rok 1979. Podkreślano wówczas malejący procent udziału budżetów terenowych w budżecie państwa, osłabienie gospodarki terenowej jako skutek zbyt pochopnego w latach ubiegłych przekazania przemysłu terenowego w gestię przemysłu kluczowego czy wreszcie zbyt mały udział dochodów własnych rad narodowych w pokrywaniu ich wydatków. Wprawdzie nominalnie udział ten jest duży, ale powszechnie w nauce kwestionuje się zasadność zaliczania do dochodów własnych wpływów z budżetu centralnego, określonych procentowo do wartości sprzedaży detalicznej i usług uspołecznionych przedsiębiorstw — ponieważ wpływy te bliższe są z istoty swej dotacji, a z konstrukcji dawnym udziałom budżetów terenowych w dochodach budżetu centralnego. Zwracano również uwagę na uszczuplanie w praktyce samodzielności gospodarczej i finansowej gminnych rad narodowych i naczelników gmin, a więc jednostek, które zgodnie z ustawą o radach narodowych mają być podstawowym ogniwem władzy i administracji państwowej w terenie. Podkreślano niekorzystne skutki ograniczania dyspozycyjności organów terenowych wypracowaną nadwyżką budżetową czy wprowadzoną przymusową „oszczędnością” rezerwy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#KrystynaJandyJendrośka">Toteż widoczna stała się potrzeba poddania szczegółowej analizie gospodarki finansowej organów terenowych z punktu widzenia dostosowania ich możliwości finansowych do zadań, które na rady narodowe nałożyła ustawa o radach narodowych, a także statusy naczelnika i wojewody. Zadanie to podjęła sejmowa Komisja Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, której zespół w oparciu o wnikliwe ekspertyzy przedstawione przez wybitnych specjalistów w tej dziedzinie zarówno teoretyków, jak i praktyków, przygotowuje wszechstronną ocenę podstaw ekonomiczno-finansowych działalności terenowych organów administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#KrystynaJandyJendrośka">Również w Komisji Planowania od roku pracuje — jak nas poinformowano — zespół przygotowujący reformę gospodarki terenowej i ustalający dalsze kierunki decentralizacji zadań gospodarczych w terenie, a wierzymy, że również decentralizacji środków finansowych. Toteż oceniając projekt budżetu na rok 1980, posłowie szczególną uwagę poświęcali budżetom terenowym. Z uznaniem należy podkreślić istotne zmiany wprowadzone w projekcie ustawy budżetowej na 1980 r. dla zwiększenia samodzielności finansowej organów terenowych, a zwłaszcza pozostawienie w całości do dyspozycji organów terenowych nadwyżek budżetowych, pochodzących z wygospodarowanych ponadplanowych dochodów i oszczędności w wydatkowaniu.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#KrystynaJandyJendrośka">Następna zasadnicza zmiana — to ustabilizowanie dochodów własnych budżetów stopnia podstawowego przez wyraźne określenie tych dochodów w ustawie budżetowej. Dotychczas wojewoda określał corocznie, które dochody własne budżetów terenowych będą dochodami własnymi budżetu jednostek podstawowych, co nie sprzyjało stabilizacji gospodarki tych organów i było zaprzeczeniem istoty dochodów własnych. Rozszerzono również zakres dochodów własnych budżetów rad narodowych stopnia podstawowego przy przekazaniu im dochodów z podatku dochodowego od banków spółdzielczych i scalonych podatków od kółek rolniczych i rolniczych spółdzielni produkcyjnych, dochodów pobieranych dotychczas na rzecz budżetów wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#KrystynaJandyJendrośka">Istotną rolę dla rozwoju gospodarki terenowej ma także zabezpieczenie w budżecie środków finansowych na rozwój przemysłu drobnego. Reaktywowanie w tej zmodyfikowanej formie przemysłu terenowego będzie miało zasadniczy wpływ na stopień zaspokojenia potrzeb w terenie, a w niedalekiej przyszłości spowoduje wzrost dochodów budżetów terenowych.</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wysoki Sejmie! Wszystkie te tak korzystne dla gospodarki terenowej zmiany, wprowadzone w projekcie ustawy budżetowej na rok 1980, zasługują w pełni na naszą aprobatę. Są one zgodne z wytycznymi na VIII Zjazd PZPR, a w przyszłości spowodują również wzrost udziału budżetów terenowych w budżecie państwa. Równocześnie te korzystne zmiany wskazują, jak efektywne mogą być działania komisji czy zespołów sejmowych, jak owocne dyskusje mogą być prowadzone w zespołach problemowych. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-43.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Zdzisław Malicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#ZdzisławMalicki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dokonując oceny przedłożonego Sejmowi narodowego planu społeczno-gospodarczego na 1980 r. w części dotyczącej handlu zagranicznego uwzględniać należy warunki zewnętrzne i wewnętrzne, w jakich przyjdzie realizować założony plan eksportu i importu. Już dziś wiadomo, że warunki zewnętrzne w dalszym ciągu będą nie sprzyjające. W rozwiniętych krajach kapitalistycznych, a w ślad za tym i w krajach rozwijających się, utrzyma się niski poziom aktywności gospodarczej, wysoka stopa inflacji i bezrobocia. Spowoduje to osłabienie popytu importowego, wzmocnienie tendencji protekcjonistycznych, wzmocnienie barier chroniących narodowy przemysł. Warunki te rzutować będą niewątpliwie na sytuację, w której będzie realizowany całokształt zadań eksportowych w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#ZdzisławMalicki">W tej sytuacji założony plan wzrostu eksportu ogółem o 11%, w tym 6,9% na I obszar płatniczy, a 16,2% na II obszar płatniczy oraz planowane zrównoważenie obrotów z II obszarem płatniczym uznać należy za najbardziej optymalny wariant zadań przyszłorocznych.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#ZdzisławMalicki">Będzie to bazą wyjściową do uzyskania w roku 1981 dodatniego salda obrotów z krajami II obszaru płatniczego. Jednakże osiągnięcie tego celu wymaga konsekwentnej realizacji kilku podstawowych założeń, warunkujących zwiększenie produkcji na rzecz eksportu i konkurencyjności naszych wyrobów na rynku międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#ZdzisławMalicki">Proeksportowy rozwój gospodarki wymaga ukierunkowania przedsięwzięć inwestycyjnych z jednej strony na modernizację, głównie tych branż przemysłu, których wyroby mają ugruntowaną pozycję na rynkach zagranicznych i perspektywy ich dalszego umacniania, z drugiej zaś strony — przekazania tymże branżom zwolnionych lub nie wykorzystanych w pełni zdolności produkcyjnych naszego przemysłu. To ostatnie daje gwarancję szybkiego zwiększenia eksportu przy minimalnych nakładach inwestycyjnych. Ważnym aspektem jest tu również konieczność konsekwentnej działalności na rzecz dalszego ograniczania materiałochłonności, energochłonności oraz racjonalizacji importu towarzyszącego naszej produkcji wyrobów finalnych.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#ZdzisławMalicki">Zdecydowanie proeksportowa orientacja naszej gospodarki wymaga wdrożenia — założonych zresztą w planie — zmian w strukturze produkcji. Zmiany te wymagają szczególnie przemyślanych przygotowań, zwłaszcza zaś precyzyjnego określenia asortymentów produkcji, które będą ulegać ilościowym zmianom oraz sposobów, w jakie zmiany te mają być dokonane. Liczyć się należy, że zabieg ten będzie wielce skomplikowany, a częstokroć i niepopularny, ale niezbędny dla osiągnięcia szybkiego wzrostu produkcji eksportowej. Musi być więc dokonany w pełni świadomie i dlatego zmiany te powinny być bezwzględnie poprzedzone gruntowną pracą wyjaśniającą ze strony organizacji partyjnych, związkowych i administracji, by znalazły całkowite zrozumienie wśród załóg, personelu inżynieryjno-technicznego i aparatu zarządzającego.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#ZdzisławMalicki">Przygotowując zmiany w strukturze produkcji, trzeba uwzględnić dotychczasowe doświadczenia i światowe prognozy w zakresie możliwości wzrostu eksportu określonych grup wyrobów. Umacniając i rozszerzając dotychczasowe osiągnięcia eksportowe wyrobów przemysłu maszynowego, takich jak maszyny budowlane, wyroby motoryzacyjne, wyroby przemysłu transportu ciężkiego, niewątpliwie większą uwagę należy przywiązywać do takich grup asortymentowych, jak wyroby elektroniczne, elektrotechniczne, precyzyjne, a także wyroby przemysłu chemii lekkiej i przemysłu lekkiego. Ważne jest, aby wszystkie te zmiany były przygotowane i wdrażane w taki sposób, aby całkowite lub częściowe przestawienie profilu produkcji nie stanowiło zagrożenia dla osiągniętego poziomu zarobków załogi ani nie podważało dotychczasowego dorobku i osiągniętego poziomu techniczno-produkcyjnego danego zakładu.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#ZdzisławMalicki">Intensyfikacji eksportu, poprawie jego efektywności powinno służyć doskonalenie systemu kierowania i planowania, ulepszanie systemu ekonomiczno-finansowego jednostek gospodarczych i systemów motywacyjnych. Istniejący bowiem system planowania i zarządzania gospodarką jest niekiedy zbyt dyrektywny, za mało elastyczny i do tego nie zawiera właściwych motywacji ani też materialnych zainteresowań rozwijaniem produkcji eksportowej. Toteż zdarza się, że eksport nie jest rozumiany jako motor rozwoju danej branży, lecz traktowany bywa jako jedno z wielu zadań, które na zasadzie nakazu administracyjnego musi być wykonane. Należy zatem jak najszybciej dążyć do udoskonalenia systemu ekonomiczno-finansowego i zarządzania produkcją eksportową i handlem zagranicznym, w myśl propozycji rządowych opracowanych po ostatniej naradzie pod przewodnictwem I Sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka. Zmierzają one bowiem do zwiększenia pola manewru i elastyczności przedsiębiorstw specjalizujących się w eksporcie, wprowadzając zachęty do podnoszenia wielkości produkcji eksportowej i jej efektywności, a także zbliżają producentów do aparatu handlu zagranicznego, zatem powinny silniej niż dotychczas stymulować wzrost eksportu.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#ZdzisławMalicki">W propozycjach tych zasługuje na szczególne poparcie koncepcja wyodrębnienia grupy wybitnych eksporterów z nadaniem im pewnych uprawnień jako jedna z form kształtowania większej proeksportowości naszej gospodarki. Po to, by koncepcja ta nie straciła swego sensu, należałoby przeciwdziałać tendencjom do nadmiernego rozszerzania tej grupy kombinatów i zjednoczeń.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#ZdzisławMalicki">Wspomniałem już o wiele znaczącym moim zdaniem czynniku stymulującym całokształt działalności eksportowej, a mianowicie o społecznej świadomości roli i znaczenia eksportu. Tymczasem niekiedy spotkać można się z opiniami, jakoby trudności rynkowe były wynikiem kierowania niektórych grup towarów na eksport.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#ZdzisławMalicki">Poglądom tym, zdecydowanie niesłusznym, należy przeciwstawiać racjonalne argumenty wyjaśniające określone i nowoczesne mechanizmy gospodarki narodowej, której podstawą musi być eksport i import jako zasadniczy warunek nowoczesności, postępu techniczno-produkcyjnego, a w rezultacie pełnego zaspokojenia stale rosnących potrzeb społeczeństwa. Działania takie pozwolą na uruchomienie rezerw uzyskanych przez świadome przedsięwzięcia bezpośrednich realizatorów zadań produkcyjnych. Zadania stojące przed naszą gospodarką wymagają pełnej świadomości celów i pełnego zaangażowania załóg fabrycznych i społeczeństwa. Świadomość tę należy na co dzień kształtować, gdyż będzie ona decydować o nastrojach, a tym samym o skuteczności stosowanych metod i środków zmierzających do takiego rozwoju gospodarki, gdy eksport będzie rolą optymalizującą w dużej mierze cały rozwój.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#ZdzisławMalicki">Obywatele Posłowie! W swoim wystąpieniu nie poruszam wielu jeszcze innych spraw i problemów, które są wprawdzie równie ważne dla optymalizacji naszego eksportu, lecz były już wielokrotnie omawiane. Myślę tu m.in. o jakości produkcji eksportowej, o serwisie i częściach zamiennych, o racjonalizacji importu, a także o doskonaleniu działalności przedsiębiorstw handlu zagranicznego i naszych służb handlowych za granicą.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#ZdzisławMalicki">Uważam projekt planu na 1980 rok w części odnoszącej się do handlu zagranicznego za odpowiadający naszym potrzebom społeczno-gospodarczym i sądzę, że powinien on zyskać pełną akceptację Sejmu. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Edmund Osmańczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#EdmundOsmańczyk">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! My, Polacy, mamy absolutny słuch na sprawy wojny i pokoju. Nic w tym dziwnego. Kiedy minęła II wojna światowa i przeprowadziliśmy w rok po niej pierwszy spis ludności, stwierdziliśmy nie tylko największe procentowo straty w ludziach, ale również nie znany dotąd w historii narodów ubytek domów rodzinnych. Oto na pytanie, czy mieszkasz w domu, w którym mieszkałeś 1 września 1939 roku — tylko jedna trzecia Polaków odpowiedziała twierdząco. A że doliczyliśmy się wtedy 24 milionów, to ta jedna trzecia oznaczała zaledwie osiem milionów Polaków w kraju między Odrą i Bugiem.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#EdmundOsmańczyk">Wiemy, że nic nie było lepiej z Polakami żyjącymi poza granicami kraju — w szerokim świecie — rozrzucanych polskimi losami po wschodzie i zachodzie, północy i południu. Wszędzie w kraju czy w świecie absolutna większość Polaków bądź odbudowywała, bądź budowała sobie dach nad głową, gromadziła sprzęty, książki, obrazy, oprawiała w drewniane ramki ocalałe szczątki rodzinnych pamiątek. A jednocześnie, pamiętamy, nasłuchiwano, czy groźna zimna wojna nie niesie wojny gorącej, która znów zburzy to co naród w swej większości budował od fundamentów — domy rodzinne. Przetrzymaliśmy ten najcięższy okres pierwszych lat pięćdziesiątych. Powoli zaczęliśmy oddychać swobodniej, spokojniej. Polityka zagraniczna naszego kraju w oparciu o naszą pracę dla pokoju wpłynęła na odprężenie w środkowej Europie i w świecie, odprężenie powszechnie nazwane w miłym nam języku detente. Tak doczekaliśmy się wielkiej karty pokoju podpisanej w Helsinkach 1 sierpnia 1975 r.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#EdmundOsmańczyk">Po raz pierwszy w historii Europy wszystkie państwa tego kontynentu uznały granice swych sąsiadów jako niezmienne. A pokojowe rozwiązywanie wszelkich sporów uznały jako rzecz najoczywistszą w świecie, zgodną z rozsądkiem ludzkim, godnością ludzką i wszystkimi podstawowymi prawami człowieka od wolności sumienia do wolności życia w pokoju.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#EdmundOsmańczyk">Byłem wtedy w Helsinkach i patrzyłem z bliska, jak zgodnie z francuskim alfabetem — Allemagne — pierwsi składali podpisy przedstawiciele obu państw niemieckich: Helmuth Schmidt i Erich Honecker.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#EdmundOsmańczyk">Dwa lata później z okazji wizyty I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka w Bonn słyszałem tam publiczne zapewnienia Kanclerza Helmutha Schmidta, że celem polityki jego rządu jest odprężenie i rozbrojenie. Pisała o tym prasa RFN, prasa polska i prasa światowa. I nic w tym nie było dziwnego, że i dla nas, i dla świata brzmiało to wiarygodnie. Było to i rozsądne i jakoś po ludzku naturalne, że kraj, który tyle zadał cierpień innym narodom i w tak strasznej znalazł się moralnej izolacji w świecie po wojnie, angażował się teraz po stronie pokoju, decydował się na pokojowe współżycie ze wszystkimi narodami, bez zagrażania im znów kolosalnymi ponad wszystko na świecie grubymi bertami. I oto w grudniu 1979 r. dowiedzieliśmy się, że jednak w RFN mają być zainstalowane w następnych latach nowe grube berty, tym razem co prawda not made in Germany, ale znów wycelowane na Czechosłowację, Polskę, Związek Radziecki.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#EdmundOsmańczyk">Wysoka Izbo! Komisja Spraw Zagranicznych w podjętej dziś rezolucji na wstępie stwierdza, co następuje: „Decyzja NATO o wprowadzeniu do Europy Zachodniej nowych rakietowo-jądrowych broni wywołała oburzenie szerokich kręgów społeczeństwa polskiego. W listach i apelach uchwalanych na wiecach w zakładach pracy, uczelniach i instytucjach lub kierowanych indywidualnie przez przedstawicieli różnych środowisk stwierdza się słusznie, że forsowanie przez NATO wyścigu zbrojeń zakłóci korzystną dla wszystkich narodów realizację historycznego helsińskiego Aktu Końcowego.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#EdmundOsmańczyk">Naród polski, głosi dalej uchwała Komisji, tak ciężko doświadczony przez ostatnią wojnę i traktujący pokój jako największe dobro, jest głęboko zaniepokojony tą decyzją i wszystkimi jej negatywnymi konsekwencjami.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#EdmundOsmańczyk">Społeczeństwo polskie, od dawna szczególnie wyczulone na nuklearne zbrojenia w Europie i wzrost potencjału militarnego Republiki Federalnej Niemiec, ocenia te plany NATO jako niezmiernie poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ogólnoeuropejskiego”.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#EdmundOsmańczyk">Wysoka Izbo! Rzecznicy dozbrojenia NATO uzasadniają swą decyzję, jako jedyną drogę (nie do wiary), jako jedyną drogę do rozbrojenia. Jest to tak karkołomna argumentacja, jak i ta, którą stara się uspokoić większość państw członkowskich Układu Warszawskiego, że te ludobójcze głowice jądrowe nacelowane są nie na nas tylko na... Związek Radziecki.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#EdmundOsmańczyk">Ci arcymistrzowie wojny psychologicznej zapominają tylko o tym, o czym my Polacy, a i wielu z nami Europejczyków, pamiętamy i pamiętać będziemy jeszcze przez stulecia, że jeśli po Wołgę, Newę, Moskwę sięga niszczycielska siła, to nasz los staje się najtragiczniejszy z tragicznych. I los całej Europy także.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#EdmundOsmańczyk">Wysoka Izbo! Polacy zajmując stanowisko do decyzji NATO zadawali sobie pytanie, jaki był czy jest sens tej decyzji. Analiza prof. Jana Szczepańskiego była bezwzględna — szaleństwo. Analiza Jerzego Putramenta wykazywała bezsens podejmowania takich decyzji. Analiza gen. Zygmunta Berlinga była solidarna z analizą prof. Szczepańskiego — szaleństwo.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#EdmundOsmańczyk">Sens tych analiz jest prosty: dziś każda forma wyścigu zbrojeń jest absurdem. Nagromadzone już środki zagłady wystarczają do kilkakrotnego uśmiercenia życia na naszym globie. Przecież już od blisko dwu dekad oblicza się potencjał broni atomowych w megatonach śmierci, po angielsku to brzmi: megadeath.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#EdmundOsmańczyk">Ten trwający już trzy dekady wyścig zbrojeń jest ciężarem dla całej ludzkości, hamującym możność rozwiązywania wielkich ogólnoludzkich problemów likwidacji, przede wszystkim głodu, ochrony środowiska i innych wielkich problemów ludzkości. Jest to ciężar tak absurdalny przy po raz pierwszy otwartych możliwościach technicznych globalnego rozwoju ludzkości, że coraz potężniejsze są w świecie głosy żądające położenia kresu temu szaleństwu.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#EdmundOsmańczyk">Wydaje się, że zbliża się czas, kiedy zacznie narastać presja narodów całego świata na Organizację Narodów Zjednoczonych, aby ta opracowała i uchwaliła konwencję uznającą każdą dalszą eskalację wyścigu zbrojeń za zbrodnię przeciw ludzkości.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#EdmundOsmańczyk">Wysoka Izbo! Komisja Spraw Zagranicznych stwierdziła, że w sprawie zapowiedzi eskalacji wyścigu zbrojeń postawa narodu polskiego jest jednolita. Jest to zrozumiałe zarówno w kraju, jak i za granicą. Polak, który od roku zasiada na Stolicy Piotrowej, wezwał wiernych całego świata do modłów o pokój w związku z „wielką groźbą, jaka w ostatnim czasie zawisła nad światem, a przede wszystkim nad naszym europejskim kontynentem(...) Jest to sprawa, która słusznie budzi powszechne zaniepokojenie”.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#EdmundOsmańczyk">Wysoka Izbo! Jesteśmy suwerennym państwem, które ma środki do przeciwstawiania się wszelkiej groźnej dla pokoju destabilizacji zbrojeniowej. Naturalne wzburzenie naszego społeczeństwa jest silnym bodźcem dla naszej polityki zagranicznej do wykorzystania wszystkich pokojowych dróg w celu przywrócenia Europie ducha Helsinek. Rezolucja Komisji Spraw Zagranicznych kończy się następująco: „Komisja Spraw Zagranicznych Sejmu PRL wyraża przekonanie, że Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej będzie nadal energicznie i konsekwentnie działać — tak na forum organizacji międzynarodowych, jak i w stosunkach bilateralnych — w celu zapobieżenia realizacji tej niebezpiecznej decyzji NATO, na rzecz zachowania i utrwalenia odprężenia, zahamowania wyścigu zbrojeń i otwarcia dróg ku rozbrojeniu.</u>
<u xml:id="u-47.16" who="#EdmundOsmańczyk">Komisja wyraża przekonanie, że działaniu temu towarzyszyć będzie w dalszym ciągu aktywność polskich organizacji społecznych, społeczno-zawodowych i młodzieżowych, środowisk intelektualnych i innych, które w swych kontaktach międzynarodowych prezentować będą opinię narodu polskiego, opowiadającego się zdecydowanie przeciwko tworzeniu nowych zagrożeń w Europie, za budową przesłanek trwałego, pokojowego współżycia między narodami”.</u>
<u xml:id="u-47.17" who="#EdmundOsmańczyk">Wysoka Izbo! Na koniec chciałbym — jako poseł Ziemi Opolskiej — na progu 35-lecia powrotu ziem nadodrzańskich i nadbałtyckich do Polski i przywrócenia im pokojowego charakteru, stwierdzić co następuje:</u>
<u xml:id="u-47.18" who="#EdmundOsmańczyk">Jakkolwiek rozwiązana zostanie sprawa, o której mówimy, jedyną rozsądną i godną odpowiedzią Polaków na to, co się dzieje, jest wzmożenie naszej pracy. Dla Polski. Dla pokoju.</u>
<u xml:id="u-47.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! W nawiązaniu do wystąpienia posła Edmunda Osmańczyka pragnę wyrazić głębokie przekonanie, że uchwała sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, dotycząca ostatnich decyzji państw NATO — znajduje pełne poparcie ze strony całej Izby, a liczne głosy protestu polskiej opinii publicznej upoważniają mnie również do stwierdzenia, że stanowisko zawarte w tej uchwale odpowiada odczuciom całego naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Jadwiga Biernat.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JadwigaBiernat">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę zająć się w swoim wystąpieniu projektem narodowego planu społeczno-gospodarczego w sferze polityki społecznej. Cele społeczne są celami nadrzędnymi, ale to właśnie sfera gospodarcza umożliwia nam ich realizację. Padały już dzisiaj stwierdzenia, że rok 1980 będzie rokiem bardzo trudnym. Mogłoby to wpływać na odsuwanie na dalsze lata również poczynań w dziedzinie np. polityki socjalnej. To, że Rząd zapewnił w projekcie planu ochronę celów społecznych — należy z uznaniem podkreślić. Taką też opinię wyraził międzykomisyjny zespół do spraw realizacji polityki społecznej, w którego pracach uczestniczyłam. Syntetycznym miernikiem ochrony celów społecznych jest wzrost poziomu spożycia w dochodzie narodowym o 2,5%. Priorytet dla celów społecznych w projekcie planu wyraża się m.in. we wzroście dochodów pieniężnych ludności, we wzrastającej o 5,2% wartości dostaw na rynek, w zapewnieniu dalszego wzrostu usług zwłaszcza bytowych, w rozwoju budownictwa mieszkaniowego, w tworzeniu optymalnych warunków organizacyjnych, kadrowych i materialnych dla wdrażania reformy edukacji narodowej, w podnoszeniu jakości, a także zwiększaniu świadczeń służby zdrowia, w podnoszeniu jakości usług kulturalnych, w działaniach na rzecz wypoczynku, we wzroście wydatków na poprawę bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JadwigaBiernat">Ogólne przychody ludności wzrosną w 1980 r. o 8%, a dochody realne na jednego mieszkańca 1–1,3%. Uwzględniając podwyżki płac najniższych, skutki dokonanych regulacji płac w roku bieżącym oraz środki na opłacenie wydajności pracy, przeszeregowania i awanse — plan zakłada wzrost płacy nominalnej o 6,9%, a realnej o około 1%.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JadwigaBiernat">Upowszechnianie świadczeń społecznych wzmacnia i stabilizuje rodzinny budżet. Szacuje się, że wartość świadczeń społecznych, pieniężnych i w naturze stanowi około 20% ogólnej sumy dochodów nominalnych ludności. W przeciętnym statystycznym budżecie Polaka co 5 złotówka pochodzi z tych świadczeń. Najwyższy udział dochodów z tego tytułu występuje w gospodarstwach domowych rodzin wielodzietnych oraz rodzin niepełnych.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#JadwigaBiernat">Przedmiotem szczególnej troski w polityce społecznej jest sytuacja rodzin żyjących w najtrudniejszych warunkach. Duże znaczenie dla tych rodzin ma wzrost funduszu spożycia zbiorowego. Dochody te, aczkolwiek zazwyczaj nie zauważamy ich w miesięcznym budżecie, wywierają jednak znaczny wpływ na poziom życia. Zadaniem polityki społecznej jest czuwać nad tym, by wspierały one grupy ludności najsłabsze ekonomicznie, wyrównując tym samym nieuzasadnione różnice w poziomie życia.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#JadwigaBiernat">W roku 1980 nadal występować będą napięcia w sytuacji rynkowej, w tym zwłaszcza na rynku artykułów żywnościowych, mających istotny wpływ nie tylko na kształtowanie równowagi pieniężno-rynkowej, ale również nastrojów społecznych. W tej sytuacji widzimy potrzebę uruchomienia wszystkich dostępnych rezerw, które — przez bardziej gospodarne działanie, likwidację marnotrawstwa surowców, materiałów i gotowych produktów, wykorzystywanie różnorodnych możliwości wzbogacania rynku, poprawę jakości wyrobów — pozwolą stworzyć w roku 1980 rynek bardziej stabilny niż wynikałoby to z założeń planu. Z całą konsekwencją należy egzekwować z przemysłu wyższą jakość wyrobów zarówno spożywczych, jak i przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#JadwigaBiernat">Nadal wysoką rangę wśród celów społecznych projektu planu zajmuje budownictwo mieszkaniowe, którego program realizowany będzie konsekwentnie, mimo globalnego obniżonego poziomu inwestowania, przeznaczając na ten cel ponad 1/4 całości nakładów inwestycyjnych; duża jest również dynamika budownictwa indywidualnego (wzrost o 14–22%). Wykonanie zwiększonych zadań w budownictwie indywidualnym wymagać będzie tworzenia odpowiednich warunków realizacyjnych, m.in. umożliwiających inwestorom indywidualnym skracanie czasu budowy obiektów mieszkalnych. Myślę, że w perspektywie — trzeba widzieć konieczność modyfikacji i w tempie, i w charakterze, i w technologii budownictwa mieszkaniowego. Rosną nowe dzielnice — niestety, są one oddawane niekompletnie, bez lokali handlowych, usługowych, szkół, przedszkoli, żłobków, ośrodków zdrowia i lokali na potrzeby kultury.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#JadwigaBiernat">Nie zdołamy w tym zakresie wykonać zadań planu 5-letniego. Dlatego sprawą zasadniczą jest wzmożenie dyscypliny w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#JadwigaBiernat">Wyraźnie wzrosną w przyszłym roku wypłaty świadczeń społecznych, w tym emerytur i rent o 19%. Umożliwia to pełne wprowadzenie w życie podjętych wcześniej decyzji dotyczących podwyżek świadczeń dla weteranów pracy, w tym rolników indywidualnych. Od 1 lipca 1980 r. wchodzi w pełni w życie ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym rolników. Ustawa ta wykracza poza sferę spraw czysto materialnych. Nie tylko uwalnia wieś od tradycyjnego zwyczaju dożywocia, nie tylko daje ileś tam set złotych, ale także pozycję w rodzinie i uznanie państwa za kilkudziesięcioletni trud pracy. Dziś trudno nawet przewidzieć całokształt zmian w życiu wsi i rodzin na wsi, jakie za sobą przyniesie system emerytalny. Jedno jest jednak pewne, że będą to zmiany ogromne i wybitnie korzystne.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#JadwigaBiernat">Zapisana w projekcie planu podwyżka płac najniższych czy program poprawy sytuacji materialnej emerytów i rencistów jest nadal — co trzeba podkreślić — na miarę możliwości, ale jeszcze nie wszystkich potrzeb. Rozwój świadczeń emerytalnych realizowany jest konsekwentnie w miarę wzrostu potencjału gospodarczego i możliwości państwa zależnych od naszej wspólnej, efektywniejszej pracy.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#JadwigaBiernat">Uprawnienia do bezpłatnej opieki zdrowotnej ogółu ludności naszego kraju wymagają rozwoju bazy materialnej służby zdrowia — w tym budownictwa szpitalnego oraz wiejskich ośrodków zdrowia. Planowane nakłady inwestycyjne pozwolą przekazać do użytku dalsze 11 tys. łóżek, w stosunku do przewidywanego wykonania w 1979 r. więcej będzie o 20 wiejskich ośrodków zdrowia.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#JadwigaBiernat">W dziedzinie oświaty i wychowania, zgodnie z ustaleniami NPSG, wysiłki koncentrować się będą na doskonaleniu pracy dydaktyczno-wychowawczej i tworzeniu optymalnych warunków organizacyjnych, kadrowych i materialnych dla wdrażania systemu edukacji narodowej. 50,2% ogólnej liczby dzieci w wieku 3–6 lat oraz prawie 99% 6-latków objętych zostanie wychowaniem przedszkolnym. Kontynuowanie zasad wprowadzonych przez Rząd w 1978 r. prowadzenia i finansowania przedszkoli drogą pozainwestycyjną pozwoli na uzyskanie dodatkowo około 10 tys. miejsc w przedszkolach. Nadal istnieć będzie jednak duża dysproporcja między miastem a wsią, dlatego z całą konsekwencją należy zamieniać ogniska przedszkolne pracujące 6–12 godzin w tygodniu (a takich najwięcej jest na wsi) na ogniska z wydłużonym czasem pracy — do co najmniej 18 godzin w tygodniu.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#JadwigaBiernat">Nakłady na budowę zbiorczych szkół gminnych pozwolą jedynie kontynuować budowę 65 szkół, w tym zaledwie 15 przewiduje się zakończyć w 1980 r. oraz zamierza się rozpocząć budowę dalszych 15 szkół.</u>
<u xml:id="u-49.12" who="#JadwigaBiernat">W 1980 r. nastąpi dalszy rozwój sieci upowszechniania kultury. I tak liczba bibliotek wraz z filiami wzrośnie o ponad 130, ośrodków i domów kultury finansowanych z budżetu o 95. Zakłada się dalszy wzrost działalności wydawniczej.</u>
<u xml:id="u-49.13" who="#JadwigaBiernat">Niewykonanie inwestycyjnych zadań planowanych w poprzednich latach w oświacie, zdrowiu, kulturze nie było zjawiskiem sporadycznym. Dlatego należy się zastanowić, jakie były tego przyczyny i znaleźć środki zaradcze, które zagwarantują pełne wykonanie tych zadań w 1980 r.</u>
<u xml:id="u-49.14" who="#JadwigaBiernat">Dzięki zwiększaniu wydatków na oświatę, kulturę, ochronę zdrowia, sport, turystykę i wypoczynek poprawią się w 1980 r. warunki wypoczynku, racjonalnego spędzania wolnego czasu — z wczasów pracowniczych skorzysta 4,5 mln osób, tj. prawie 6% więcej niż w 1979 r.</u>
<u xml:id="u-49.15" who="#JadwigaBiernat">Wysoka Izbo! Środki, jakie państwo przeznacza na realizowanie polityki społecznej, są bardzo poważne. To jest prawda. Ale prawdą jest także, że środki, którymi dysponujemy, nie pozwalają jeszcze na pełne zaspokojenie wszystkich szybko rosnących potrzeb i oczekiwań. Toteż polityka społeczna musi być ciągle polityką wyborów, zaspokojenia potrzeb najpilniejszych, a są to czasem decyzje bardzo trudne. Dlatego trzeba rozwijać wszystkie inicjatywy społeczne, które wzbogacać mogą nasz system polityki społecznej, przyczyniając się do szybszego zaspokojenia potrzeb.</u>
<u xml:id="u-49.16" who="#JadwigaBiernat">Zakłady pracy, związki zawodowe, organizacje społeczne, kółka rolnicze i spółdzielczość wiejska dały już szereg doskonałych przykładów — tworząc własnymi siłami placówki opieki nad dzieckiem, mini żłobki, przedszkola, świetlice, place zabaw, ogródki jordanowskie. Trzeba te dobre inicjatywy upowszechniać.</u>
<u xml:id="u-49.17" who="#JadwigaBiernat">Inny przykład świadczący o tym, że nie zawsze w pełni potrafimy korzystać z przyznanych już świadczeń. W ciągu roku rodzi się na wsi około 300 tys. dzieci. Każda ciężarna kobieta ma zapewnioną opiekę lekarską. Niestety, z tej możliwości korzysta na wsi zaledwie połowa kobiet. Choć wskaźnik śmiertelności niemowląt obniżył się w Polsce w bieżącej dekadzie z 33 do 22 na 1000 urodzeń, dalsze obniżanie tego wskaźnika wymaga sprzęgnięcia trzech czynników: osiągnięć medycyny, sprawności służby zdrowia i — co z całym naciskiem pragnę podkreślić — poziomu kultury zdrowotnej społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-49.18" who="#JadwigaBiernat">Nowy Kodeks pracy, zwiększający ochronę kobiet, przyspieszył tworzenie oddziałów pracy chronionej dla kobiet w ciąży. Jednak według opinii posłów istnieją dalsze możliwości znacznego zwiększania ilości takich oddziałów, ale inicjatywa w tym względzie powinna powstawać i realizować się w samych zakładach.</u>
<u xml:id="u-49.19" who="#JadwigaBiernat">Są jeszcze przypadki, że zakładowy fundusz socjalny nie w pełni spełnia swą funkcję socjalną. Nie wszędzie bowiem dzieląc go, bierze się pod uwagę sytuację materialną rodziny, a w szczególności rodzin wielodzietnych.</u>
<u xml:id="u-49.20" who="#JadwigaBiernat">I tak można by mnożyć przykłady świadczące o tym, że mamy wiele rezerw, które w mikroskali wzbogacić mogą nasz system polityki społecznej, przykłady świadczące o tym, że nie zawsze szybkiemu wzrostowi oczekiwań, aspiracji ludzi często ponad możliwość ich spełnienia towarzyszy odpowiedni wzrost aktywności w przekształcaniu warunków na miarę potrzeb.</u>
<u xml:id="u-49.21" who="#JadwigaBiernat">Działania państwa na rzecz dalszego zaspokojenia potrzeb materialnych, socjalnych i kulturalnych rodziny mogą być wspomagane i rozwijane działaniami każdego z nas, wszystkich instytucji i organizacji. Chodzi o to, aby wzbogacając siebie, być życzliwym dla innych ludzi, chcieć i umieć czynić codzienne życie lżejszym, ciekawszym oraz lepszym. Mamy prawo do takiego życia pod warunkiem, że będziemy też dobrze wypełniać obowiązki nie tylko wobec siebie, ale wobec całego środowiska.</u>
<u xml:id="u-49.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Józef Buziński.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JózefBuziński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Jeśli zdarza się, że nadchodzący okres zamyka większy przedział czasu — zwykliśmy przywiązywać do niego specjalne znaczenie. Dzieje się tak nie bez przyczyny, szczególnie gdy chodzi o końcowy rok pięciolatki. Jest to bowiem rok wieńczący dzieło kilkuletniej pracy całego narodu i okres rozliczania się z dokonanych w tym czasie osiągnięć. Jest to zarazem okres wypracowywania bazy dla przyszłego działania.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JózefBuziński">Wszyscy zdajemy sobie sprawę ze stopnia skomplikowania ogólnych warunków ekonomicznych, wyznaczających realność swobody decyzji gospodarczych. Zgodni jesteśmy z tym, iż warunki te określają również treść projektu narodowego planu społeczno-gospodarczego na rok 1980. Kończący się, niełatwy 1979 rok w zasadniczy sposób wpłynął na ukształtowanie się takich warunków. Mówił o nich obszernie wicepremier Tadeusz Wrzaszczyk na posiedzeniu naszej Izby w dniu 1 grudnia br.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JózefBuziński">Chciałbym powiedzieć, iż my w terenie, podejmowaliśmy wiele niezbędnych działań dla przezwyciężenia trudności wynikających z sytuacji zaopatrzeniowej, obniżonej sprawności energetyki i wynikających stąd napięć produkcyjnych w zakładach przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#JózefBuziński">Szerokim frontem podjęliśmy działania na rzecz maksymalizacji rozmiarów produkcji, zwłaszcza na rynek i eksport oraz szerokiego frontu szukania i uruchamiania rezerw służących podnoszeniu efektywności gospodarki regionu we wszystkich jej działach i branżach.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#JózefBuziński">Mamy na Podbeskidziu szeroką gamę produktów poszukiwanych na rynkach zagranicznych, osiągających dobre wskaźniki opłacalności. Wobec producentów tych wyrobów stosujemy aktywną politykę proeksportową przez stwarzanie określonych preferencji m.in. także w zatrudnianiu. Dzięki temu w bieżącym roku na rynki zagraniczne przemysł naszego województwa kieruje już piątą część całej swojej produkcji. Rozwojowi eksportu towarzyszą nasze działania na rzecz ograniczenia i racjonalizacji importu. Są to działania długofalowe i rzetelnie zaprogramowane. Staramy się uniknąć wszelkiego automatyzmu czy pozornego wyrównywania szans przez przydzielanie jednakowych zadań bez względu na warunki i sytuację przedsiębiorstw. Tą drogą uzyskaliśmy w dobiegającym końca roku zmniejszenie importowanego wkładu do naszych produktów o ponad 90 mln zł. dew.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#JózefBuziński">Działania gospodarcze, organizowane w oparciu o uchwały VI i VII Zjazdu partii, zgodnie ze strategią i na rzecz manewru gospodarczego pozwoliły uzyskać w roku bieżącym korzystniejszą strukturę produkcji przemysłowej od założonej w planie. Z satysfakcją mogę dzisiaj poinformować Wysoką Izbę o przekroczeniu wartości planowanych dostaw na rynek o ponad 700 mln złotych. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że w sytuacji szybkiego przyrostu siły nabywczej ludności każdy wzrost dostaw na rynek mieć będzie niebagatelne znaczenie dla utrzymania równowagi pieniężno-rynkowej.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#JózefBuziński">Szczególny nacisk kładziemy na te działania prorynkowe, dla których zapleczem jest istniejąca już baza wytwórcza. Nie zawsze jednak udaje nam się przezwyciężyć wszystkie trudności na drodze jej uruchomienia. Mamy na przykład w województwie prawie 6 tysięcy hektarów stawów, które stanowią potencjalną bazę rozwoju hodowli karpia. Trzeba tylko ciężkiego sprzętu do ich renowacji i stworzenia podstawowego zaplecza paszowego. W rezultacie będzie można stworzyć trwałe warunki do uzyskiwania ponad 15 tys. ton karpia rocznie, a więc znacznie więcej niż wynosi w normalnych latach cała krajowa produkcja. Liczymy w tej sprawie na poparcie przedłożonych przez nas propozycji, zwłaszcza że stosunek kosztów inwestycji do wartości nowej produkcji będzie tu szczególnie korzystny.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#JózefBuziński">Charakter współczesnych procesów gospodarczych wyznacza rosnącą współzależność wszystkich ogniw produkcyjnych. Wyraża się ona rosnącą ilością i rozmiarami wzajemnych powiązań kooperacyjnych. Zagadnieniu temu poświęcamy wiele uwagi, upatrując w nim jeden z głównych warunków harmonijnego rozwoju gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#JózefBuziński">Uważamy, iż jednym z ważnych czynników zabezpieczających wykonanie niełatwych zadań planu 1980 roku powinno być znaczne usprawnienie i zdyscyplinowanie całego złożonego systemu kooperacji i zwiększenia odpowiedzialności wszystkich ogniw administracji gospodarczej i państwowej za sprawne funkcjonowanie tegoż systemu. Działalność ta wymaga także bardziej zdecydowanego eliminowania z działania resortów, zjednoczeń i jednostek terenowych zaściankowego, a wciąż dającego się nam we znaki partykularyzmu.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#JózefBuziński">Obywatele Posłowie! Przedstawiony nam projekt narodowego planu społeczno-gospodarczego na rok 1980 uznajemy jako plan uwzględniający istniejące realia gospodarcze oraz jakościowo zmieniające się uwarunkowania zewnętrzne. Jesteśmy przekonani, iż jest to plan realny, a równocześnie stwarzający możliwości uzyskania lepszych niż założono rezultatów tam, gdzie będzie to możliwe i społecznie pożądane, gdzie potrafimy lepiej jak dotąd uruchomić techniczne i ludzkie czynniki poprawy efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#JózefBuziński">Mam podstawy do wyrażenia opinii, że bielski przemysł jest w stanie podjąć w obecnej sytuacji wyższe niż przewidziano mu zadania, chociaż wymagać to będzie podniesienia poziomu organizacji i zarządzania przemysłem od pierwszego dnia nowego roku. Przedsiębiorstwom i ich załogom musimy stworzyć jasne i stabilne warunki działania na cały rok. Na etapie budowy planu zdecydowanie trzeba zerwać z karygodną praktyką nadmiernego na wyrost zawyżania zadań przez jednostki nadrzędne w oderwaniu od zasady bilansowania środków dla wykonania zadań planowych. Nieprzestrzeganie tej zasady powoduje bowiem zbyteczną pogoń za niepotrzebnymi w istocie środkami, których gdzieś musi zabraknąć dla stworzenia materialnych warunków realizacji wyznaczonych zadań. Powstają niepotrzebne zapasy poszukiwanych, często importowanych surowców, materiałów i urządzeń. Pomijam przy tym istotny przecież problem nagannych moralnie sposobów zdobywania środków do produkcji, który przez swą powszechność stanowić może zagrożenie dla kształtowania i utrwalania etyki socjalistycznej. Chodzi tu także o budowanie systemu zaufania w całym przekroju pionowym naszej gospodarki, który jest podstawą harmonii jej działania, racjonalności i wysokiego stopnia organizacji produkcji, a takie przeważają w naszym regionie. Stabilność i równomierność zadań decydują o końcowych wynikach.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#JózefBuziński">W takich bowiem sytuacjach strat czasu, powstałych na przykład wskutek nierytmicznych dostaw surowców, nie można po prostu odrobić. Koncentracja wysiłku oraz intensywność pracy w normalnych warunkach są już bowiem tak duże, że nie ma zbyt dużo luk na odrabianie zaległości. Kolejne liczne tego przykłady mieliśmy w tym roku. Fakt, że bielska klasa robotnicza w wielu przypadkach nadrobiła zaległości, zawdzięczamy temu, co składa się na treść pojęć — zaangażowanie i świadomość klasowa.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#JózefBuziński">Mamy u nas świadomość skali przeobrażeń ostatniego dziesięciolecia. Daje im świadectwo codzienny kontakt z zakładem pracy, z każdym niemal stanowiskiem roboczym. Wspólna wszystkim ludziom pracy jest także chęć maksymalnego wykorzystania tego potencjału dopóki jest on nowoczesny i efektywny. Przy współczesnym tempie postępu ekonomiczne starzenie się potencjału produkcyjnego następuje przecież znacznie szybciej niż zużycie fizyczne, które zresztą sięga w województwie przeciętnie 30%, a w niektórych gałęziach, np. w przemyśle chemicznym, nawet 50%.</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#JózefBuziński">Dążeń zatem do najpełniejszego wykorzystania potencjału wytwórczego nie można zamykać w kategoriach ambicji zakładowych czy terenowych, są one podstawowym składnikiem i przesłanką myślenia ekonomicznego. Mieszczą się więc w ramach podstawowej tendencji naszej gospodarki w ostatnich latach, rozwoju przez podnoszenie efektywności gospodarowania. Tendencja ta znalazła również wyraz w licznych zapisach projektu narodowego planu społeczno-gospodarczego na rok 1980. Co więcej — podniesienie efektywności gospodarowania jest kluczem do realizacji celów społecznych przyszłorocznego planu.</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#JózefBuziński">Chciałbym tutaj zaakcentować, że efektywność gospodarowania rozumiemy u nas w woj. bielskim jako zadanie o ogromnym bogactwie treści nie tylko gospodarczych, sprawdzalnych w rachunku ekonomicznym poszczególnego przedsiębiorstwa. Jest to dla nas w równej mierze zadanie o skali społecznej i makroekonomicznej. Widzimy bowiem w nim zarówno elementy optymalnej opłacalności, jak i uwarunkowania w codziennej praktyce, zdolność akomodacyjną naszego przemysłu, handlu i usług oraz budownictwa do zmiennych przecież warunków działania, w tym także rosnących nie tylko ilościowo, ale i jakościowo słusznych potrzeb naszego społeczeństwa. Są to więc zadania leżące w nurcie strategii rozwojowej VI i VII Zjazdu partii, będące kontynuacją strukturalnych przeobrażeń gospodarki w ramach manewru gospodarczego. Dowodów na takie zrozumienie potrzeb gospodarczych dostarczaliśmy wielokrotnie, świadczą o tym również rezultaty produkcji na rynek uzyskane w bieżącym roku.</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#JózefBuziński">Uważamy za konieczne utrwalanie w świadomości producentów prawdy, że zabezpieczenie szerokiego wolumenu wyrobów dobrych, sprawnych i trwałych w użytkowaniu, to istotny czynnik oszczędnej gospodarki, a więc ważny czynnik podnoszenia efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-51.16" who="#JózefBuziński">Wysoki Sejmie! W społecznym procesie reprodukcji każdemu członkowi społeczeństwa przypaść powinna rola odpowiadająca jego możliwościom i aspiracjom. Instrumentem stymulowania ludzkich wysiłków i zachowań w społecznie pożądanym kierunku jest socjalistyczna zasada podziału według pracy. Rzeczowym warunkiem funkcjonowania tej zasady jest zróżnicowana podaż dóbr, dostosowana do struktury potrzeb społeczeństwa. Naczelne miejsce zajmuje tu chęć posiadania własnego mieszkania.</u>
<u xml:id="u-51.17" who="#JózefBuziński">Zrozumienie tego faktu i nadanie najwyższego priorytetu programowi budownictwa mieszkaniowego stanowi osnowę polityki gospodarczej po VI i VII Zjeździe, współdecydującą o społecznej atrakcyjności programu partii. Propagandowe wygranie stale rosnących rozmiarów budownictwa mieszkaniowego uważamy za istotny czynnik mobilizacji społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-51.18" who="#JózefBuziński">Korzystaliśmy często z tego argumentu, uzyskując istotny wpływ na rozbudzenie społecznej aktywności i inicjatywy. Zawdzięczamy im w naszym regionie wiele działań wspomagających rozwój budownictwa mieszkaniowego. Dzięki temu, mimo zasadniczego braku środków dla odpowiedniego, wyprzedzającego uzbrojenia terenu — z nadwyżką wykonamy zadania planu pięcioletniego. Patrząc z perspektywy potrzeb naszego społeczeństwa, podkreślić trzeba humanistyczny aspekt planowania i zarządzania w gospodarce socjalistycznej, który także w projekcie planu na 1980 r. wyraził się przyznaniem priorytetu budownictwu mieszkaniowemu i innym celom społecznym.</u>
<u xml:id="u-51.19" who="#JózefBuziński">Przedstawiony nam posłom projekt narodowego planu społeczno-gospodarczego na 1980 rok opiera się na podnoszeniu efektywności działania szerokich kręgów społeczeństwa. Ekonomizacja działania, szczególnie jej wariant oszczędnościowy, stać się powinna podstawowym kryterium oceny podejmowanych przedsięwzięć. Rola organizatorska, inspirująca pro-efektywnościowe działania przypada organizacjom i instancjom partyjnym. Będziemy te działania, tak jak dotychczas prowadzili, wykorzystując wszelkie lokalne możliwości. Sądzimy, że mądrym, elastycznym oddziaływaniem wszystkich szczebli zarządzania możemy uzyskać wiele. Uznajemy potrzebę podniesienia rangi i roli planu centralnego jako podstawowego organizatora życia gospodarczego w kraju. Kształtując strategię rozwoju kraju, określając społeczne i gospodarcze cele i priorytety w trakcie jej realizacji oraz przekładając je w ramach organicznie spójnego systemu sterowania na język konkretnych wielkości techniczno-ekonomicznych, plan centralny powinien zachować niezbędny prymat celów ogólnospołecznych.</u>
<u xml:id="u-51.20" who="#JózefBuziński">Plan ten powinien jednakże zabezpieczyć jednocześnie warunki ekonomiczne do rozwijania społecznej inicjatywy i pomysłowości w poszukiwaniu optymalnych metod realizacji wyznaczonych zadań. Szczególnie istotne znaczenie mieć będą zatem zapowiedziane w planie zmiany rozwiązań systemowych w zarządzaniu gospodarką. Stworzeniu kompleksowego, wewnętrznie spójnego systemu motywacyjnego — bez zbędnego mnożenia różnokierunkowo działających bodźców i dyrektyw — nadać powinniśmy najwyższy priorytet.</u>
<u xml:id="u-51.21" who="#JózefBuziński">Wysoki Sejmie! Sądzę, że niezależnie od wszystkich ważnych czynników decydujących o powodzeniu realizacji niełatwych zadań planu 1980, czynnikiem rozstrzygającym będą jak zwykle ludzie, ich stosunek do zadań, które zapisujemy w planie, ich zaangażowanie i świadomość społeczna. Sądzę, iż musimy własną postawą świadczyć, że chcemy sięgać do głębokich pokładów wiedzy i doświadczenia robotników, mistrzów, kadry kierowniczej. Musimy codzienną praktyką funkcjonowania ogniw gospodarki podkreślać jej służebną rolę w stosunku do człowieka i polityki partii. Trzeba, byśmy głosy ludzi pracy wnikliwie rozpatrywali, bo wiele z nich decydować będzie o tym, jak będą realizowane nasze zadania. Jest to nie tylko kwestia gospodarcza, chodzi również o zwiększenie faktycznego zainteresowania i udziału bezpośrednich wykonawców w zarządzaniu gospodarką, kształtowaniu zadań, które przyjdzie im wykonać.</u>
<u xml:id="u-51.22" who="#JózefBuziński">Instytucja samorządu robotniczego czy samorządu wiejskiego jest formą rozwijania demokracji socjalistycznej w sferze produkcji, stanowi więc także warunek rozwijania socjalistycznego sposobu produkcji.</u>
<u xml:id="u-51.23" who="#JózefBuziński">Dyskusja nad wytycznymi na VIII Zjazd partii, spotkania poselskie, przekonują o narastaniu autentycznej potrzeby współudziału w zarządzaniu wśród szerokich kręgów społeczeństwa. Swoje zadanie jako posła i działacza partyjnego w zabezpieczeniu realizacji zadań planu przyszłego roku widzę przede wszystkim w zwielokrotnionych kontaktach z ludźmi pracy, wysłuchiwaniu ich uwag i aktywnym kształtowaniu odpowiedniego stosunku do realizacji niełatwych zadań i działań przyszłego roku. Sądzę, że w tym zakresie wiele zrobić mogą i powinni również kierownicy resortów, zjednoczeń i innych organizacji gospodarczych. W ostatecznym bowiem rachunku i rezultacie wszystko leży w rękach ludzi pracy, w ich stosunku do zadań, które przyjdzie im wykonać.</u>
<u xml:id="u-51.24" who="#JózefBuziński">Wysoki Sejmie! Tocząca się gospodarska debata Polaków nad wytycznymi partii na jej VIII Zjazd podniosła falę twórczego zainteresowania i zaangażowania ludzi pracy w rozwiązywanie problemów społeczno-gospodarczych. Oczekiwane przez wielu obywateli kraju wyjaśnienie złożonych problemów dnia dzisiejszego i jutra naszego kraju przyniosły wystąpienia przywódcy narodu towarzysza Edwarda Gierka w Sosnowcu, w Szczecinie, w Mońkach i Katowicach. Stanowią też one przebogaty arsenał motywacji do naszych poselskich spotkań i działań wokół wykonania zadań 1980 roku.</u>
<u xml:id="u-51.25" who="#JózefBuziński">Muszę dodać, iż towarzysz Gierek w odczuciu szerokich rzesz obywateli stał się synonimem nieskończonej troski i zapobiegliwości o los Polaków i naszej socjalistycznej ojczyzny, a także i głębokiej wiary w niewyczerpalne możliwości twórcze ludzi pracy naszego kraju. Mieszkańcy Podbeskidzia zasadność tej wiary zechcą potwierdzić obywatelską obowiązkowością i rzetelnym gospodarskim zaangażowaniem w wykonanie zadań, które przypadną nam w wyniku uchwalonego dziś NPSG na 1980 r. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-51.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławGucwa">Obecnie proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rząd z uwagą śledził przebieg debaty poselskiej nad projektami planu i budżetu na rok 1980. Zamknie ten rok obecne pięciolecie i dekadę lat siedemdziesiątych. Jego wyniki określą bazę wyjściową do realizacji programu, który niebawem rozpatrzy VIII Zjazd partii. Ze znaczenia, jakie będzie miała przyszłoroczna praca, wynikała odpowiedzialność Rządu za właściwe skonstruowanie projektów planu i budżetu, za właściwe określenie ich podstawowych celów, zadań i proporcji, za odpowiednie rozdysponowanie środków niezbędnych do pomyślnej realizacji przyszłorocznych zadań. Braliśmy przy tym pod uwagę całokształt podstawowych czynników, które będą miały wpływ na wykonanie zadań przyszłego roku. Rok, który mija, był dla naszej gospodarki nadzwyczaj trudny. Złożyło się na to wiele znanych przyczyn, które — nakładając się na siebie — spowodowały poważne straty i opóźnienia w procesach wytwórczych. Wszyscy pamiętamy dotkliwe i długotrwałe zakłócenia w pracy transportu, energetyki, a w następstwie poważną arytmię w produkcji. Skala strat, jakie wynikły ze znanych komplikacji we wszystkich ważniejszych dziedzinach gospodarki, była tak duża, że mimo energicznych i wielostronnych działań podejmowanych przez cały rok — wiele zadań tegorocznego planu nie będzie wykonanych.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PiotrJaroszewicz">Najdotkliwsze straty ponieśliśmy w rolnictwie wskutek niskich plonów większości roślin uprawnych. Do wykonania planu zabrakło nam w 1979 r. około 5 mln ton zbóż, 500 tys. ton oleistych i blisko 2,5 min ton buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PiotrJaroszewicz">Bardzo dotkliwe dla realizacji zadań produkcji finalnej przemysłu są niedobory wielu surowców i materiałów.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PiotrJaroszewicz">W handlu zagranicznym, pomimo niepełnego wykonania planu, pozytywnie ocenić należy wyniki uzyskane w eksporcie, zwłaszcza do krajów II obszaru płatniczego; dzięki temu nastąpi dalsze polepszenie salda obrotów towarowych z tym obszarem.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#PiotrJaroszewicz">Nakłady inwestycyjne w 1979 r. są o 57 mld zł mniejsze niż w 1978 r. Spowodowało to, że udział inwestycji w dochodzie narodowym ukształtuje się w br. znacznie niżej niż w 1978 r. Nie szczędziliśmy starań, aby w tej trudnej sytuacji zapewnić jednak osiągnięcie podstawowych celów społecznych. Tak właśnie był zorientowany plan i budżet na rok bieżący. Nakreślone cele społeczne osiągnęliśmy, chociaż droga nie była łatwa. Usuwanie lub łagodzenie występujących na tej drodze trudności było i jest przedmiotem naszej największej troski.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#PiotrJaroszewicz">Mówiliśmy nieraz, że w ostatnich latach nie udało się nam kontynuować stabilnej polityki cen, prowadzonej w pierwszym 5-leciu obecnej dekady. Wśród przyczyn na czoło wysuwają się rosnące dopłaty z dochodu narodowego do gospodarki żywnościowej, które w 1979 r. wynoszą ponad 1/4 wszystkich wydatków budżetowych, szybki wzrost cen surowców i materiałów na rynkach światowych, kilkakrotne podniesienie cen skupu produktów rolnych, wzrost kosztów pozyskiwania surowców i paliw pochodzenia krajowego. Spowodowany tymi przyczynami wzrost kosztów wytwarzania musiał znaleźć odbicie we wzroście cen części towarów i usług. Miał też miejsce ruch cen warzyw i owoców, który kształtuje się w poważnym stopniu pod wpływem popytu i podaży.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#PiotrJaroszewicz">Decyzje w sprawie podwyżek cen wprowadzanych centralnie są zawsze trudne. Podejmując je, braliśmy pod uwagę nie tylko aspekty ekonomiczne, lecz również i aspekty społeczne. Jednakże połowa cen ustalana jest przez jednostki scentralizowane. Część z nich niestety dokonywała nieuzasadnionych podwyżek cen. Energicznie zwalczaliśmy i będziemy zwalczać tego rodzaju praktyki.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#PiotrJaroszewicz">Mimo ruchu cen, osiągnęliśmy dalszy postęp w zwiększeniu dochodów realnych ludności. W 1979 roku dochody realne na 1 mieszkańca wzrosną o 2%, w tym przeciętna płaca realna również o około 2%, a więc na poziomie górnej granicy założonej w planie. Jak na tak bardzo trudny rok, jest to wynik dobry.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#PiotrJaroszewicz">Olbrzymim wysiłkiem całej gospodarki realizujemy poprawę warunków bytowych społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#PiotrJaroszewicz">Przyrost nowych mieszkań, pomimo niepełnego wykonania planu, wyniesie około 320 tysięcy mieszkań. Będzie to największy przyrost roczny, jaki kiedykolwiek osiągnęliśmy.</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#PiotrJaroszewicz">Dzięki temu warunki mieszkaniowe około 1 miliona obywateli ulegną zasadniczej poprawie. Zwiększyła się również liczba łóżek w szpitalach, miejsc w żłobkach i przedszkolach oraz zakładach pomocy społecznej, a także miejsc wczasowych i miejsc w domach studenckich.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#PiotrJaroszewicz">Przy ogólnym wzroście produkcji przemysłowej w roku bieżącym o 2,6%, produkcja rynkowa wzrosła o 4%. Ogólne dostawy towarów z produkcji krajowej i importu na zaopatrzenie rynku zwiększą się o 6,5%, w tym towarów żywnościowych o ponad 8%, a nieżywnościowych o ponad 5%. Podaż towarów rynkowych nie wyprzedza jednak wzrostu dochodów ludności, co rodzi odczuwane przez społeczeństwo dolegliwości rynkowe.</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#PiotrJaroszewicz">Niektóre przemysły wykazują większą niż średnia dynamikę wzrostu. Górnictwo węgla kamiennego wykona całkowicie roczne zadania, dając krajowi po raz pierwszy ponad 200 mln ton węgla. Górnikom należy się za to uznanie i podziękowanie. Plany produkcji szeregu innych branż będą również wykonane.</u>
<u xml:id="u-53.13" who="#PiotrJaroszewicz">Poprawiły swą pracę w IV kwartale energetyka i transport.</u>
<u xml:id="u-53.14" who="#PiotrJaroszewicz">Pracujemy w warunkach wewnętrznych i zewnętrznych znacznie trudniejszych niż zakładał plan, plan 1979 roku. Koncentrowaliśmy więc środki i rezerwy na głównych zadaniach planu, szczególnie na sprawach wyżywienia kraju. Dlatego konieczne były w ciągu roku doraźne, nieraz bardzo dotkliwe dla wielu zakładów ograniczenia środków, zaopatrzenia i inwestycji.</u>
<u xml:id="u-53.15" who="#PiotrJaroszewicz">Robiliśmy wszystko, aby sytuację łagodzić. Nie zawsze jednak mogliśmy zapobiec stratom i zahamowaniom w produkcji. Nie sposób po prostu było tego uniknąć.</u>
<u xml:id="u-53.16" who="#PiotrJaroszewicz">Warunki pracy klasy robotniczej, rolników i przytłaczającej większości ludzi pracy w 1979 roku były niełatwe. Wykazali oni wytrwałość i pracowitość, inicjowali wiele ciekawych i pożytecznych, śmiałych rozwiązań i usprawnień. Tam gdzie zawodziła technika i organizacja, nieśli swój ofiarny trud, aby dorobek narodowy pomnożyć.</u>
<u xml:id="u-53.17" who="#PiotrJaroszewicz">W sumie, pomimo niepowodzeń i niepełnego wykonania planu w niektórych dziedzinach, wyniki 1979 roku trzeba ocenić pozytywnie. Kraj nasz uczynił dalszy krok w swym rozwoju.</u>
<u xml:id="u-53.18" who="#PiotrJaroszewicz">Myślę, że opinię tę podzielają miliony ludzi pracy, ci wszyscy, którzy nie szczędzili trudu, by w tak złożonych warunkach jak najlepiej wywiązać się ze swych zadań.</u>
<u xml:id="u-53.19" who="#PiotrJaroszewicz">Dolegliwości dnia codziennego nie przesłoniły im rzetelnej oceny wyników bieżącego roku. Są u nas ludzie, którzy widzą tylko trudności i niepowodzenia, tylko to co nam się nie udało, i świadomie żerują na naszych trudnościach, sieją pesymizm, oczerniają nas w kraju i za granicą. Są to ludzie, którzy często sami nie garną się do pracy, a żyją dostatnio i beztrosko.</u>
<u xml:id="u-53.20" who="#PiotrJaroszewicz">Uważnie słuchamy głosów krytyki, skądkolwiek ona pochodzi. Wyciągamy wnioski z tej, która wypływa z troski o rozwój socjalistycznej Polski, odnosimy się z uwagą do każdej konstruktywnej propozycji.</u>
<u xml:id="u-53.21" who="#PiotrJaroszewicz">Odrzucać jednak trzeba krytykę tych, którzy w imię rzekomej troski o dobro ojczyzny w istocie podważają pryncypia naszej polityki i dają żer dla szkalowania naszego kraju przez ośrodki antysocjalistyczne.</u>
<u xml:id="u-53.22" who="#PiotrJaroszewicz">W toku realizacji niełatwych zadań ostatnich lat wykształciły się nowe, wartościowe cechy kadry kierowniczej, jak aktywność, zaradność i ofiarność w działaniu na rzecz realizacji planu w złożonych warunkach, wytrwałe poszukiwania rezerw i możliwości pełnego wykonania zadań. Mówił o tym dyrektor Stalowej Woli, poseł Malicki. Mówili inni obywatele posłowie. W sumie rośnie zdolność adaptacyjna naszej gospodarki, naszych kadr do pracy w trudniejszych i bardziej złożonych warunkach. Tę cechę będziemy umacniać, ma to bowiem istotne znaczenie dla dalszych zamierzeń w dziedzinie rozwoju społeczno-gospodarczego Polski. Ale są też niestety postawy inne — powiedziałbym stare, przeżyte, które cechuje nieudolność, bezradne utyskiwanie, niedocenianie w pełni czynników wydajności pracy i efektywności gospodarowania, chodzenie łatwymi ścieżkami.</u>
<u xml:id="u-53.23" who="#PiotrJaroszewicz">Mają miejsce zjawiska rozluźnienia dyscypliny, szafowania środkami, lekceważenia twardych wymagań rachunku ekonomicznego i dyscypliny budżetu. Tego typu postawy wpłynęły na powolny i niedostateczny postęp w tak ważnych dziedzinach, jak racjonalizacja zatrudnienia, polepszanie organizacji i wydajności pracy, oszczędzanie paliw i energii oraz materiałów i surowców, podnoszenie jakości wyrobów i inne czynniki wpływające na obniżenie kosztów własnych. Te niedomagania natury subiektywnej związane są z niedostateczną jakością pracy na wielu szczeblach od góry do dołu. Pogłębiają one trudności natury obiektywnej. Wyciągamy z tego wnioski. Będziemy ulepszać pracę, a tam, gdzie zachodzi potrzeba także dokonywać zmian kadrowych, bacząc oczywiście, aby były one sprawiedliwe i skuteczne.</u>
<u xml:id="u-53.24" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Obecna sytuacja i zgromadzone doświadczenia każą nam ostrożniej ustalać cele i zadania planu na przyszły rok. I choć tempo wzrostu ulegnie pewnemu zwolnieniu, projekt planu zakłada dalszy, ambitny rozwój kraju. Założone w planie tempo rozwoju w świetle prognoz rozwojowych innych, nieraz znacznie zasobniejszych od Polski krajów, jest wydatne.</u>
<u xml:id="u-53.25" who="#PiotrJaroszewicz">W projekcie planu na 1980 rok odzwierciedla się przede wszystkim założony na miarę obecnych uwarunkowań postęp w realizacji celów społecznych. Świadczy o tym zwiększenie udziału spożycia w dochodzie narodowym z 74,3% do 76,5% oraz dalsze zmniejszenie udziału inwestycji w dochodzie narodowym do 17%–18%.</u>
<u xml:id="u-53.26" who="#PiotrJaroszewicz">Realizacja planu powinna zapewnić:</u>
<u xml:id="u-53.27" who="#PiotrJaroszewicz">— pełne zatrudnienie nowym rocznikom młodzieży, a także niezbędne zmiany w strukturze i rozmieszczeniu zatrudnienia,</u>
<u xml:id="u-53.28" who="#PiotrJaroszewicz">— dalszy wzrost dochodów realnych ludności przeciętnie o 1%–1,3% na jednego mieszkańca,</u>
<u xml:id="u-53.29" who="#PiotrJaroszewicz">— budowę ok. 346 tys. mieszkań, tj. znacznie więcej niż w 1979 r.,</u>
<u xml:id="u-53.30" who="#PiotrJaroszewicz">— oddanie do użytku 13 tys. miejsc w szpitalach i pawilonach szpitalnych oraz zwiększenie zatrudnienia w służbie zdrowia i opiece społecznej o ponad 14 tys. osób,</u>
<u xml:id="u-53.31" who="#PiotrJaroszewicz">— dalszy rozwój oświaty, nauki i kultury, co się wyraża w zwiększeniu wydatków budżetowych na te cele o 10 mld zł w stosunku do roku 1979.</u>
<u xml:id="u-53.32" who="#PiotrJaroszewicz">Jakkolwiek w nadchodzącym roku nie uda się nam jeszcze zlikwidować wszystkich braków na rynku wewnętrznym, to jednak zaopatrzenie w wiele podstawowych towarów ulegnie poprawie. Przewidujemy lepsze niż teraz zaspokojenie popytu na większość artykułów żywnościowych. Priorytetowo potraktowana będzie produkcja artykułów dla dzieci i młodzieży. Na poprawę zaopatrzenia rynku wewnętrznego wpłyną także rosnące dostawy z przemysłu drobnego i rzemiosła, którym stworzyliśmy korzystne warunki rozwoju.</u>
<u xml:id="u-53.33" who="#PiotrJaroszewicz">Będziemy konsekwentnie usprawniać funkcjonowanie handlu wewnętrznego i gastronomii, zwiększać uprawnienia kierowników sklepów, a zarazem ich odpowiedzialność za poprawę obsługi klientów. Skuteczniej przeciwstawimy się występującym nieprawidłowościom i nadużyciom: sprzedaży spod lady, przeciekom poszukiwanych towarów do spekulantów, tworzeniu kręgów uprzywilejowanych nabywców. W zwalczaniu tych demoralizujących i szkodliwych społecznie zjawisk liczymy nie tylko na aparat administracji, ale także na organy kontroli państwowej i udział kontroli społecznej.</u>
<u xml:id="u-53.34" who="#PiotrJaroszewicz">Dziedziną, która decyduje o tempie rozwoju kraju i warunkach życia narodu w dłuższym okresie czasu — jak mówiono w dyskusji — są inwestycje. Projekt planu przewiduje nakłady inwestycyjne w całej gospodarce w wysokości 600 mld zł, to jest o 53 mld zł mniej niż w roku 1979. Zapewniamy preferencje energetyce, komunikacji i górnictwu. Zwiększamy również nakłady na budownictwo mieszkaniowe i gospodarkę komunalną. Tak samo potraktowane będą inwestycje ochrony zdrowia oraz sfery socjalnej i kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-53.35" who="#PiotrJaroszewicz">Ograniczone środki inwestycyjne trzeba wykorzystywać w sposób jak najbardziej celowy i efektywny. Nie jest to łatwa sprawa. Duże znaczenie przywiązujemy do uzyskania postępu w realizacji procesów inwestycyjnych, co wymaga zapewnienia obniżki kosztów, zdyscyplinowania działalności inwestycyjnej, terminowego oddawania inwestycji do użytku, sprawniejszej i lepszej jakościowo pracy budowlanych.</u>
<u xml:id="u-53.36" who="#PiotrJaroszewicz">Zwróciliśmy uwagę wszystkim województwom, resortom i przedsiębiorstwom, realizującym budownictwo mieszkaniowe, że w obecnej sytuacji gospodarczej kraju nie może mieć miejsca dopuszczanie do przekraczania normatywnych kosztów budowy mieszkań. W ramach tych wielkich środków, jakie przeznaczamy na budownictwo mieszkaniowe, przy oszczędnym jego projektowaniu i wykonawstwie, można znacznie szerzej zaspokajać potrzeby obywateli.</u>
<u xml:id="u-53.37" who="#PiotrJaroszewicz">Zdajemy sobie sprawę, że oczekiwanie na nowe mieszkania, szczególnie dla rodzin młodych, jest sprawą bardzo trudną i przykrą. Dlatego czynimy i czynić będziemy wszystko, aby zadania nowego budownictwa mieszkaniowego i kapitalnych remontów były w pełni wykonywane. Mamy szanse uczynić to w roku 1980. Uczymy w tej sprawie na pomoc całej gospodarki, ale także na rosnący udział w budownictwie ludzi potrzebujących mieszkań.</u>
<u xml:id="u-53.38" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Przy bilansowaniu rozpatrywanego dziś planu na rok 1980, musieliśmy uwzględnić realne możliwości pozyskania żywności, paliw, surowców i materiałów na zaopatrzenie produkcyjne, sytuację płatniczą państwa i inne czynniki oddziaływające na realność planowanych zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-53.39" who="#PiotrJaroszewicz">W stosunku do 1979 roku założyliśmy umiarkowany wzrost produkcji przemysłowej z preferencją dla rynku i eksportu, znaczny wzrost produkcji w rolnictwie w porównaniu z niskimi wynikami bieżącego roku, a także dalszy postęp w rozwoju usług.</u>
<u xml:id="u-53.40" who="#PiotrJaroszewicz">Sprawą zasadniczą jest osiągnięcie dalszych, głębszych zmian strukturalnych w produkcji przemysłu, lepsze dostosowanie asortymentów produkcji do potrzeb rynku i eksportu oraz znaczna poprawa jej jakości. Obok tego zadaniem priorytetowym pozostaje program wyżywienia narodu. W tym celu będziemy intensyfikować gospodarkę żywnościową, a szczególnie pracę naszego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-53.41" who="#PiotrJaroszewicz">Zadanie zwiększenia produkcji zbóż i pasz, o czym tu dziś była mowa w czasie debaty, na potrzeby hodowli w całym rolnictwie stanowi podstawowy warunek realizacji programu wyżywienia narodu i rozwoju kraju. Musimy ograniczyć nadmierny import zbóż i pasz, na który obecnie wydajemy około 1 300 milionów dolarów rocznie, co zdecydowanie hamuje rozwój całej naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-53.42" who="#PiotrJaroszewicz">Przedmiotem codziennego zainteresowania władz terenowych powinny być działania służące intensyfikacji produkcji na każdym hektarze użytków rolnych oraz lepsze wykorzystanie trwałych środków produkcji w rolnictwie; środków tych z każdym dniem przybywa. Niepokojący jest fakt, iż około 700 tys. właścicieli indywidualnych gospodarstw rolnych zaniechało chowu trzody chlewnej i bydła, a ponad 1 200 tys. nie prowadzi chowu trzody. Prawda, że są to gospodarstwa, których właściciele często mają pozarolnicze pokaźne źródła dochodu. Ale tym bardziej te gospodarstwa powinny w pełni wykorzystywać posiadaną ziemię.</u>
<u xml:id="u-53.43" who="#PiotrJaroszewicz">Naczelnym zadaniem rolnictwa musi pozostawać stałe zwiększanie produkcji towarowej, coraz lepsze zaspokajanie potrzeb na surowce i produkty rolne. Wymaga to doskonalenia struktury rolnej przez powiększanie areału i specjalizację gospodarstw indywidualnych, które mają, jak mówił niedawno w Mońkach towarzysz Edward Gierek, trwałe perspektywy. Polepszeniu struktury rolnej służyć powinno również przejmowanie gruntów PFZ przez gospodarstwa indywidualne i uspołecznione. Niestety, jakże w wielu rejonach kraju postępuje nadal rozdrabnianie gospodarstw rolnych, a fundusz ziemi, który wynosi 800 tys. ha, nie jest zagospodarowywany należycie.</u>
<u xml:id="u-53.44" who="#PiotrJaroszewicz">Wysiłki rolników zmierzające do zwiększenia dostaw produktów rolnych systematycznie wspieramy decyzjami ekonomicznymi, technicznymi, zapewniającymi opłacalność produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-53.45" who="#PiotrJaroszewicz">Z dniem 1 stycznia 1980 roku wprowadzony zostanie kosztem 1,5 mld zł system premiowania za oszczędność pasz uzyskiwaną przez tych rolników, którzy dostarczać będą żywiec rzeźny. Premia wyniesie 3 zł za 1 kg paszy treściwej nie pobranej z zasobów państwowych w ramach ustalanych terminowo przydziałów. Intencją tych decyzji jest zachęcenie rolników do oszczędnego i bardziej efektywnego wykorzystywania pasz treściwych oraz powiększanie produkcji pasz własnych i na nich przede wszystkim opieranie hodowli.</u>
<u xml:id="u-53.46" who="#PiotrJaroszewicz">Jednocześnie z dniem 15 lutego 1980 r. zostaną podniesione ceny skupu mleka średnio o 60 gr za 1 litr, co zwiększy dochody całego rolnictwa o ponad 6 mld zł. Powinno to zachęcić wszystkich producentów rolnych do powiększenia lub wznowienia chowu bydła, w tym szczególnie krów.</u>
<u xml:id="u-53.47" who="#PiotrJaroszewicz">Oba te ważkie posunięcia stanowią kolejny wyraz konsekwentnej realizacji polityki rolnej PZPR i ZSL. Podejmowane są w trosce zarówno o powiększenie dochodów producentów rolnych, jak i o wyżywienie społeczeństwa. Leżą one przeto w interesie ludzi pracy miast i wsi i powinny służyć dalszemu umacnianiu sojuszu robotniczo-chłopskiego.</u>
<u xml:id="u-53.48" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! W transporcie można będzie zapewnić lepsze zaspokojenie potrzeb przewozowych, zwłaszcza poprawę rytmiczności wywozu węgla ze Śląska.</u>
<u xml:id="u-53.49" who="#PiotrJaroszewicz">Podjęliśmy modernizację kolejnej magistrali łączącej Śląsk z portami. Liczymy też na rosnące odciążenie istniejącej sieci przez linię hutniczo-siarkową, po której przebiegły już bez uciążliwego i bardzo kosztownego przeładunku granicznego pierwsze najcięższe na sieci PKP pociągi z rudą krzyworożską ze Związku Radzieckiego bezpośrednio do Huty „Katowice”. O kolejne 2 mln ton zwiększą się przewozy żeglugą śródlądową. Zwiększamy również dostawy i remont taboru. Wszystkie te czynniki razem powinny przyczynić się do łagodzenia napięć w transporcie.</u>
<u xml:id="u-53.50" who="#PiotrJaroszewicz">W energetyce podejmujemy wysiłki, aby zwiększyć jej moc dyspozycyjną, podnieść jednostkową sprawność elektrowni i polepszyć prace inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-53.51" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Decydującą rolę w osiąganiu przyszłorocznych celów odegra wykonanie zadań handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-53.52" who="#PiotrJaroszewicz">Szczególną wagę przywiązujemy do dalszego pogłębienia współpracy ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami RWPG. Dzięki dostawom z Kraju Rad wielu niezbędnych paliw, surowców i materiałów zmniejszamy uzależnienie naszej gospodarki od zmiennych warunków rynku światowego, opierając ją na stabilnych podstawach.</u>
<u xml:id="u-53.53" who="#PiotrJaroszewicz">Najtrudniejsze spośród problemów, jakie w przyszłym roku będzie musiał podjąć handel zagraniczny, wystąpią w wymianie z krajami kapitalistycznymi. Projekt planu zakłada tu wysoki wzrost eksportu i dalszą racjonalizację importu. Zrównoważenie obrotów handlu zagranicznego z tymi krajami jest ważnym i nieodzownym zadaniem planu 1980 roku.</u>
<u xml:id="u-53.54" who="#PiotrJaroszewicz">Osiągnięcie zakładanego wzrostu eksportu wymaga zapewnienia priorytetu produkcji eksportowej. Jej udział w ogólnej produkcji przemysłowej powinien wzrosnąć do 15,6%.</u>
<u xml:id="u-53.55" who="#PiotrJaroszewicz">Wpływy z eksportu przesądzą o wielkości importu oraz o spłacaniu kredytów zagranicznych zaciągniętych na rozbudowę i modernizację przemysłu i całej gospodarki, a ostatnio także w rosnącym stopniu na wyżywienie kraju.</u>
<u xml:id="u-53.56" who="#PiotrJaroszewicz">Tak samo jak dotychczas będziemy w stanie spłacać kredyty zagraniczne solidnie i terminowo. Poważne zadania wyznaczamy w sferze poprawy efektywności wymiany handlowej z zagranicą. Liczymy przy tym na coraz lepszą pracę aparatu handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-53.57" who="#PiotrJaroszewicz">Osiągnęliśmy postęp w adaptacji gospodarki do trudniejszych warunków w handlu zagranicznym. Musimy jednak stale pamiętać, że chodzi tu nie o jednorazowy wysiłek, lecz o trwałą orientację proeksportową naszej gospodarki. Od tego zależeć będzie jej przyszły rozwój.</u>
<u xml:id="u-53.58" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Nie ma żadnej przesady w twierdzeniu, że zaopatrzenie kraju w żywność, paliwa, energię, surowce przemysłowe i rolne oraz materiały wyznacza dziś, a w przyszłości będzie coraz ostrzej wyznaczać, granice produkcji i rozwoju gospodarki.</u>
<u xml:id="u-53.59" who="#PiotrJaroszewicz">Aby zaspokoić potrzeby w tej dziedzinie, przeznaczamy olbrzymie środki na rozwój rodzimej bazy surowcowej, materiałowej i energetycznej. W tym też celu uczestniczymy w inwestycjach paliwowych, surowcowych i energetycznych na terytorium Związku Radzieckiego. Staramy się również o zakup surowców i materiałów do produkcji w wielu krajach zachodnich i w krajach trzeciego świata.</u>
<u xml:id="u-53.60" who="#PiotrJaroszewicz">Każdy krok naprzód w gospodarce surowcami i materiałami, każde ponadplanowe na tym polu osiągnięcie ułatwi wykonanie przyszłorocznych zadań. Zadania obniżki kosztów materiałowych w przemyśle i budownictwie ustalono na około 23 mld złotych. Są to zadania realne. Warunkiem ich wykonania jest podjęcie przez wszystkie resorty i przedsiębiorstwa energicznych działań dla ich pełnej realizacji. Plan przewiduje, że przedsiębiorstwa, które w 1980 roku potrafią zaoszczędzić surowce i materiały, lepiej wykorzystać surowce wtórne, uzyskają prawo przeznaczenia części zaoszczędzonych środków na inwestycje modernizacyjne i na inne cele.</u>
<u xml:id="u-53.61" who="#PiotrJaroszewicz">Oszczędna gospodarka materiałowa jest obecnie kluczowym czynnikiem poprawy efektywności gospodarowania i wszyscy muszą zdać sobie z tego sprawę. Wszędzie — jak o tym mówił na XVI Plenum KC partii towarzysz Edward Gierek — musi być realizowana praktyka oszczędnego, racjonalnego, efektywnego wykorzystania posiadanych środków, surowców i materiałów. Od tego zależy możliwość kontynuacji rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-53.62" who="#PiotrJaroszewicz">Każdy zakład powinien określić, co oznacza dla niego wymóg efektywności, dla niego jako całości i dla każdego stanowiska pracy i jak to osiągnie. Stanowczo za wiele jest jeszcze marnotrawienia czasu pracy i surowców często importowanych, przykładów produkcji nietrafionej, złej jakości wyrobów, niedostatecznego wykorzystywania majątku, który stworzyliśmy z tak wielkim trudem. Musimy w tej dziedzinie osiągnąć zdecydowaną poprawę.</u>
<u xml:id="u-53.63" who="#PiotrJaroszewicz">Za sprawę podstawową należy uznać zaktualizowanie bazy normatywnej gospodarowania, zwłaszcza norm zużycia materiałowego oraz norm pracy i obsady stanowisk pracy, a także wprowadzenie normatywnego rachunku kosztów.</u>
<u xml:id="u-53.64" who="#PiotrJaroszewicz">Nasilimy kontrolę stosowania norm oraz realizacji jednostkowych kosztów produkcji, jak również uzyskiwanego poziomu produkcji czystej, która w ostatecznym rachunku decyduje o osiągniętym poziomie dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-53.65" who="#PiotrJaroszewicz">Ważnym kierunkiem działania na rzecz poprawy efektywności w całej gospodarce jest realizacja zadań w dziedzinie postępu technicznego oraz podnoszenia jakości i nowoczesności produkcji. Zadania efektywnościowe w działalności inwestycyjnej polegają głównie na skoncentrowaniu nakładów i potencjału wykonawczego na wybranych najważniejszych obiektach — zwłaszcza przekazywanych do eksploatacji w roku 1980.</u>
<u xml:id="u-53.66" who="#PiotrJaroszewicz">W obszarze handlu zagranicznego wysiłek efektywnościowy kierujemy na jakość i terminowość produkcji eksportowej, na jej koszty, na racjonalizację importu i zastępowanie go, tam gdzie to jest możliwe, produkcją krajową.</u>
<u xml:id="u-53.67" who="#PiotrJaroszewicz">Musimy dążyć do negocjowania możliwie jak najkorzystniejszych cen w eksporcie naszych towarów. Wzmożona zostanie dyscyplina w gospodarowaniu funduszem płac. We wszystkich przedsiębiorstwach i instytucjach należy zapewnić dalszą racjonalizację zatrudnienia i poprawę wykorzystania czasu pracy, jej organizacji, a także ograniczenie nieusprawiedliwionej absencji i nadmiernej fluktuacji kadr. Stan na tym odcinku jest niepokojący i musimy tu aktywnie przeciwdziałać.</u>
<u xml:id="u-53.68" who="#PiotrJaroszewicz">Szanowni Obywatele Posłowie! Realizacja przyszłorocznych podstawowych celów i zadań wymaga wzmożenia dyscypliny i odpowiedzialności za wykonanie planu. Mając to na uwadze przywracamy planowanie kwartalne w dziedzinach o decydującym znaczeniu oraz rozszerzymy i pogłębimy na wszystkich szczeblach zarządzania kontrolę nad codziennym przebiegiem realizacji planu.</u>
<u xml:id="u-53.69" who="#PiotrJaroszewicz">Podejmujemy we wszystkich ogniwach gospodarki działania nad uporządkowaniem struktur organizacyjnych i organizacji pracy. Na wszystkich szczeblach gospodarki i administracji wdrożymy programy zmierzające do uzyskania ponadplanowej obniżki wydatków. Przede wszystkim chodzi o obniżenie nakładów materiałowych, a także wydatków osobowych, wydatków na administrację, kosztów reprezentacji oraz racjonalną gospodarkę funduszami w sferze nieprodukcyjnej.</u>
<u xml:id="u-53.70" who="#PiotrJaroszewicz">Postęp w racjonalnym i oszczędnym gospodarowaniu będziemy traktować jako jedno z podstawowych kryteriów oceny kadry kierowniczej. Wśród załóg robotniczych, aktywu społecznego oraz administracji gospodarczej, wśród całego społeczeństwa musimy upowszechniać świadomość, że systematyczne oszczędzanie powinno stać się trwałą cechą naszego polskiego gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-53.71" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Przedstawiony przez Radę Ministrów projekt planu jest ambitny i optymistyczny. Ale jest to jednocześnie plan trudny. Nie wiemy bowiem dokładnie, jak ukształtuj e się międzynarodowa wymiana handlowa i koniunktura kredytowa. Nie wiemy też dziś, jakie będziemy mieli wyniki w rolnictwie, a przecież ich znaczenie dla kształtowania się sytuacji na rynku wewnętrznym i w handlu zagranicznym jest ogromne. Może również zdarzyć się, że w roku 1980 wystąpią jakieś inne, niekorzystne zjawiska, których nie byliśmy w stanie obecnie przewidzieć.</u>
<u xml:id="u-53.72" who="#PiotrJaroszewicz">Stawia to ostre wymagania, którym musimy sprostać od góry do dołu, na wszystkich szczeblach i we wszystkich ogniwach gospodarki. Dotyczy to Rządu i jego kierownictwa, dotyczy to ministrów, wojewodów, dyrektorów zjednoczeń i kombinatów, zaplecza naukowego i technicznego, kadry wszystkich przedsiębiorstw, dozoru i wszystkich pracujących.</u>
<u xml:id="u-53.73" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd będzie konsekwentnie egzekwował od wszystkich ogniw administracji i gospodarki należyte wykonanie zadań. Wszystkie siły skupimy na tym, aby plan najlepiej wykonać.</u>
<u xml:id="u-53.74" who="#PiotrJaroszewicz">Mamy ogromny, nowoczesny potencjał wytwórczy. Mamy bogate zasoby niektórych surowców. Mamy ofiarną klasę robotniczą, pracowitych rolników, rzeszę wysoko wykwalifikowanej inteligencji. Mamy liczne młode i energiczne kadry. Coraz większy pożytek przynosi krajowi rozwój nauki, badań i postęp techniki.</u>
<u xml:id="u-53.75" who="#PiotrJaroszewicz">Nasze społeczeństwo jest skonsolidowane, skupione wokół programu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, który realizuje ona wspólnie z sojuszniczymi stronnictwami: Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym oraz wszystkimi siłami Frontu Jedności Narodu. Mamy społeczeństwo odznaczające się głębokim patriotyzmem i ofiarnością, pragnące kontynuować dzieło rozwoju i pomyślności socjalistycznej ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-53.76" who="#PiotrJaroszewicz">Należymy do wspólnoty państw socjalistycznych, a współpraca ze Związkiem Radzieckim i innymi socjalistycznymi przyjaciółmi stanowi podstawę dalszego rozwoju Polski.</u>
<u xml:id="u-53.77" who="#PiotrJaroszewicz">W naszych rękach spoczywają więc poważne atuty. Musimy je dobrze wykorzystywać pomni, że rozstrzygające znaczenie ma dziś patriotyzm czynu, wyrażający się coraz lepszą jakością pracy, wytrwałością i gospodarnością.</u>
<u xml:id="u-53.78" who="#PiotrJaroszewicz">W obecnej dekadzie poszliśmy ambitną drogą równoczesnego rozwiązywania najżywotniejszych problemów naszego kraju: rozległej i dynamicznej rozbudowy i modernizacji całej gospodarki, znacznego podnoszenia dochodów realnych i poziomu życia narodu, niebywałego rozwoju budownictwa mieszkaniowego i socjalnego oraz tworzenia nowych miejsc pracy dla wielomilionowego pokolenia naszej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-53.79" who="#PiotrJaroszewicz">W każdej z tych dziedzin stworzony został ogromny dorobek, który potwierdza słuszność przyjętych przez partię założeń. Życie pokazało ponad wszelką wątpliwość, że nasza strategia rozwoju gospodarczego kraju jest słuszna, a program Frontu Jedności Narodu, z którym szliśmy do wyborów Sejmu w 1976 roku, został w jego głównych zarysach zrealizowany.</u>
<u xml:id="u-53.80" who="#PiotrJaroszewicz">Inna jest dziś Polska, inny jej potencjał, inny poziom życia. Daje to nam prawo do satysfakcji i do przekonania, że nie utraciliśmy szansy lat siedemdziesiątych i idziemy naprzód.</u>
<u xml:id="u-53.81" who="#PiotrJaroszewicz">Gdybyśmy nie przyśpieszyli rozwoju gospodarki w bieżącej dekadzie, nie bylibyśmy w stanie zapewnić zatrudnienia młodzieży przygotowanej do podjęcia pracy zawodowej, przeciwdziałać spadkowi standardu życiowego i regresowi rozwoju kraju. Nie mielibyśmy takich możliwości stawienia czoła skutkom światowego kryzysu paliwowo-surowcowego i wieloletnim niepowodzeniom w rolnictwie. Znacznie gorzej radzilibyśmy sobie ze spiętrzonymi trudnościami 1979 roku.</u>
<u xml:id="u-53.82" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! W ostatnich miesiącach świat stanął w obliczu nowych, bardziej złożonych problemów. Jesteśmy obecnie świadkami prób podważania procesu odprężenia. Polska i inne kraje wspólnoty socjalistycznej nie szczędziły i nie będą szczędzić wysiłków, aby pozytywnym przemianom w Europie, procesowi odprężenia nadać charakter trwały i nieodwracalny.</u>
<u xml:id="u-53.83" who="#PiotrJaroszewicz">Doniosłe i ponawiane z konsekwencją pokojowe inicjatywy ZSRR, które znalazły dobitny wyraz w przemówieniu berlińskim i w innych wystąpieniach Leonida Breżniewa, a następnie w propozycjach Komitetu Ministrów Spraw Zagranicznych Państw Układu Warszawskiego, mają na celu złagodzenie konfrontacji militarnej, powstrzymanie wyścigu zbrojeń, zapewnienie Europie i światu trwałego pokoju i bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-53.84" who="#PiotrJaroszewicz">Przeciwstawny kierunek działania obrały koła militarystyczne. Podjęta przez NATO decyzja o rozmieszczeniu w Europie nowych środków masowego rażenia jest wyrazem dążenia tych kół do uzyskania przewagi militarnej nad państwami socjalistycznymi, a przez to naruszenia istniejącej ogólnej równowagi sił, która stanowi dziś podstawę bezpieczeństwa w Europie. Decyzja ta godzi w bezpieczeństwo Europy. Fakt, że tak poważna ilość nowych broni rakietowo-jądrowych ma być rozmieszczona na terytorium RFN wzbudza tym większą czujność i protest naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-53.85" who="#PiotrJaroszewicz">Prowadzona przez NATO polityka — wpierw dozbrojenia się, a potem negocjacji, jest próbą narzucenia rokowań z pozycji siły. Odrzucamy to. Negocjacje możliwe są tylko na zasadzie równowagi i jednakowego bezpieczeństwa dla wszystkich. Podejmując sprzeczną z oczekiwaniami narodów decyzję, państwa NATO próbują zniweczyć podstawy negocjacji znanych propozycji państw socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-53.86" who="#PiotrJaroszewicz">Brukselska decyzja NATO zagraża wszystkim. Oto przyczyna oburzenia i zdecydowanego protestu ze strony postępowej opinii publicznej świata, stającej w obronie prawa ludzkości do życia w pokoju. Dało temu wyraz dobitny nasze społeczeństwo. Rząd podziela opinie zawarte w podjętej dziś uchwale Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu. Niebezpieczna decyzja zbrojeniowa NATO powinna być powstrzymana.</u>
<u xml:id="u-53.87" who="#PiotrJaroszewicz">Polityka odprężenia nie ma rozsądnej alternatywy. Będziemy więc tę politykę kontynuować, chociaż decyzja NATO znacznie utrudniła warunki jej realizacji. Polska wraz z sojusznikami będzie wytrwale dążyć do urzeczywistnienia wszechstronnego programu odprężenia militarnego, w tym zwołania konferencji w sprawie odprężenia militarnego i rozbrojenia w Europie. Jest to jedyna realna droga przezwyciężenia obecnych negatywnych tendencji oraz kontynuowania procesu odprężenia, droga, która uwzględnia interesy wszystkich narodów, państw Europy i świata.</u>
<u xml:id="u-53.88" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Obywatele Posłowie! Trwająca 3 tygodnie debata w komisjach, w zespołach międzykomisyjnych oraz na obu plenarnych posiedzeniach Sejmu przyniosła bogaty plon w postaci uwag, propozycji i wniosków, które zostały już uwzględnione lub zostaną wykorzystane w pracach nad realizacją planu i w sterowaniu gospodarką naszą w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-53.89" who="#PiotrJaroszewicz">Już po raz czwarty Rząd, któremu przewodniczę, ma zaszczyt przedstawiać Sejmowi obecnej — siódmej kadencji plan i budżet państwa. Sejm obecnej kadencji zawsze okazywał Rządowi ogromną pomoc, zarówno popierając jego działania, jak i nie szczędząc mu krytycznych ocen i uwag na sesjach plenarnych i w komisjach sejmowych. Były one pomocne i cenne w pracy Rządu.</u>
<u xml:id="u-53.90" who="#PiotrJaroszewicz">Dużą pomocą dla Rządu były również sygnały, opinie wnioski i interpelacje poselskie dotyczące życia obywateli, spraw gospodarczych, społecznych i niedomagań w działaniu administracji centralnej, terenowej i gospodarczej. Za to wszystko pragnę w imieniu Rady Ministrów przekazać Wysokiej Izbie i Prezydium Sejmu serdeczne podziękowanie.</u>
<u xml:id="u-53.91" who="#PiotrJaroszewicz">W najgłębszym przekonaniu o słuszności przedstawionych projektów narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa na rok 1980, proszę Wysoki Sejm o ich uchwalenie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-53.92" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję Obywatelowi Premierowi.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#StanisławGucwa">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#StanisławGucwa">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#StanisławGucwa">Proponowane przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poprawki do projektu uchwały o narodowym planie społeczno-gospodarczym na 1980 r. są zamieszczone w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 137.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu uchwały o narodowym planie społeczno-gospodarczym na 1980 rok wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.8" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.9" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm powziął jednomyślnie uchwałę o narodowym planie społeczno-gospodarczym na 1980 r.</u>
<u xml:id="u-54.10" who="#StanisławGucwa">Proponowane przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poprawki do projektu ustawy budżetowej na 1980 rok wraz z załącznikami nr 1 i 2 są zamieszczone w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 138.</u>
<u xml:id="u-54.11" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy budżetowej na 1980 rok wraz z załącznikami nr 1 i 2 oraz poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-54.12" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-54.13" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.14" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.15" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm uchwalił jednomyślnie ustawę budżetową na 1980 rok wraz z załącznikami nr 1 i 2.</u>
<u xml:id="u-54.16" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
<u xml:id="u-54.17" who="#StanisławGucwa">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęła interpelacja posła Stanisława Adamiaka do Prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-54.18" who="#StanisławGucwa">Prezydium Sejmu skierowało interpelację do adresata.</u>
<u xml:id="u-54.19" who="#StanisławGucwa">Poseł Stanisław Adamiak w swej interpelacji stwierdza, że zgodnie z przewidywaniami do 1985 roku z ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym skorzysta około 1 miliona rolników, którzy przekażą swe gospodarstwa następcom lub w ich braku na Państwowy Fundusz Ziemi.</u>
<u xml:id="u-54.20" who="#StanisławGucwa">W związku z powyższym poseł zwraca się z prośbą o wyjaśnienie, jak są przygotowane właściwe urzędy, aby przebieg przyznawania rent był sprawny oraz na jaką pomoc mogą liczyć młodzi następcy w ich dążeniach do szybkiej modernizacji i unowocześnienia warsztatów rolnych.</u>
<u xml:id="u-54.21" who="#StanisławGucwa">W celu udzielenia odpowiedzi na tę interpelację z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów głos zabierze I Zastępca Ministra Rolnictwa obywatel Stefan Zawodziński.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#StefanZawodziński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W związku z interpelacją obywatela posła Stanisława Adamiaka z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów przedstawiam Wysokiej Izbie następującą informację.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#StefanZawodziński">Jakkolwiek okres obowiązywania nowego systemu emerytalnego rolników jest stosunkowo krótki, to jednak można stwierdzić, że w miarę przyznawania coraz liczniejszych świadczeń wzbudza on wśród rolników niesłabnące zainteresowanie oraz wywiera rosnący wpływ na rozwiązywanie wielu problemów naszej wsi, które narastały przez wiele lat. Przewiduje się, że od wejścia w życie ustawy emerytalnej do końca bieżącego roku liczba gospodarstw przekazanych na podstawie przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym wyniesie około 180 tys., a ich obszar około 950 tys. ha.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#StefanZawodziński">Prawie 70% obszaru rolnicy przekazują swym prawnym następcom, a 30% obszaru przekazywane jest państwu. Średnia wielkość gospodarstw oddawanych następcom wynosi około 5,5 ha, a państwu 3,5 ha. Świadczy to o tym, że nowi z reguły młodzi użytkownicy bardziej są zainteresowani obejmowaniem większych gospodarstw, które gwarantują odpowiedni poziom dochodów oraz umożliwiają wprowadzenie postępu technicznego.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#StefanZawodziński">Pragnę dodać, że przekazywanie gospodarstw na zasadach systemu emerytalnego staje się już obecnie i będzie w przyszłości główną formą obrotu ziemią między rolnikami oraz przepływu ziemi z gospodarstw indywidualnych do sektora uspołecznionego.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#StefanZawodziński">Od lipca 1980 roku świadczenia wynikające z ustawy będą realizowane w pełnym zakresie. W związku z tym nastąpi wzrost liczby gospodarstw przekazywanych następcom. Największego nasilenia w przekazywaniu gospodarstw można spodziewać się w latach 1980 i 1981, kiedy to bez żadnych ograniczeń będą mogły być realizowane świadczenia dla tych rolników, którzy wyczekiwali dotychczas na przyznanie emerytury.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#StefanZawodziński">Realizacja ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym rolników w przyszłym roku obejmie:</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#StefanZawodziński">— podwyżki rent za gospodarstwa przekazane państwu przed 1 stycznia 1978 r., a więc przed wejściem w życie ustawy, których wysokość nie przekracza 1500 zł,</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#StefanZawodziński">— rozpatrzenie około 200 tys. wniosków o emerytury i renty, a więc 3-krotnie więcej niż w 1978 r. i niemal 2-krotnie więcej niż w 1979 r.,</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#StefanZawodziński">— rozpatrzenie około 300 tys. wniosków o przyznanie świadczeń pieniężnych przewidzianych dla tych rolników, którzy przed wejściem w życie ustawy przekazali nieodpłatnie swoje gospodarstwa dzieciom lub wnukom, albo zrzekli się tych gospodarstw na własność państwa,</u>
<u xml:id="u-55.9" who="#StefanZawodziński">— rozpatrzenie około 80 tys. wniosków czynnych rolników o zasiłki na dzieci niepełnosprawne oraz zasiłki porodowe.</u>
<u xml:id="u-55.10" who="#StefanZawodziński">Będą to więc zadania znacznie większe niż w roku bieżącym. Główny ciężar realizacji ustawy emerytalnej spada na terenowe organy administracji stopnia podstawowego oraz oddziały ZUS. Dla właściwego rozwiązywania problemów wyłaniających się w toku realizacji ustawy powołany został przez Rząd zespół złożony z przedstawicieli zainteresowanych resortów, który ma za zadanie śledzić na bieżąco wyniki stosowania tej ustawy, dawać wyjaśnienia lub interpretacje przepisów, a także przygotowywać propozycje ewentualnych zmian przepisów wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-55.11" who="#StefanZawodziński">Dla zapewnienia sprawnej realizacji systemu emerytalnego rolników podjęto także wiele przedsięwzięć merytoryczno-organizacyjnych i formalno-prawnych, a w szczególności:</u>
<u xml:id="u-55.12" who="#StefanZawodziński">— przeprowadzono już szkolenie pracowników oddziałów ZUS, obecnie zaś odbywają się we wszystkich województwach szkolenia pracowników urzędów gmin zajmujących się świadczeniami dla rolników;</u>
<u xml:id="u-55.13" who="#StefanZawodziński">— zobowiązano wojewodów, aby we współdziałaniu z oddziałami ZUS podjęte zostały odpowiednie przedsięwzięcia organizacyjne mające na celu sprawne i terminowe załatwienie wniosków rolników;</u>
<u xml:id="u-55.14" who="#StefanZawodziński">— wydawane są sukcesywnie wyjaśnienia dotyczące interpretacji przepisów ustawy, które nasuwają wątpliwości organom terenowym;</u>
<u xml:id="u-55.15" who="#StefanZawodziński">— w przygotowaniu znajduje się instrukcja dotycząca praktycznej realizacji przepisów ustawy, które wejdą w życie od 1 lipca 1980 r.;</u>
<u xml:id="u-55.16" who="#StefanZawodziński">— opracowano i wydano formularze wniosków i decyzji związanych ze świadczeniami pieniężnymi, które będą realizowane w przyszłym roku;</u>
<u xml:id="u-55.17" who="#StefanZawodziński">— kontynuowana jest szeroka popularyzacja przepisów o nowych świadczeniach przysługujących rolnikom;</u>
<u xml:id="u-55.18" who="#StefanZawodziński">— wydana została publikacja pt. „Zaopatrzenie emerytalne rolników”, która w popularnej formie wyjaśnia podstawowe założenia systemu emerytalnego;</u>
<u xml:id="u-55.19" who="#StefanZawodziński">— utworzono w urzędach gmin stanowisko inspektora do spraw zaopatrzenia emerytalnego rolników; ponadto zwiększono liczbę etatów inspektorów do spraw gospodarki ziemią oraz geodetów zajmujących się sprawami przekazywania gospodarstw następcom lub państwu;</u>
<u xml:id="u-55.20" who="#StefanZawodziński">— uwzględniono na przyszły rok odpowiednie zwiększenie liczby pracowników w oddziałach ZUS, zajmujących się sprawami świadczeń dla rolników.</u>
<u xml:id="u-55.21" who="#StefanZawodziński">Wszystkie podejmowane działania powinny prowadzić do tego, aby rolnik na ostateczne załatwienie emerytury lub renty nie oczekiwał w praktyce dłużej niż 2 miesiące, licząc od złożenia wniosku do uprawomocnienia się niezbędnych decyzji.</u>
<u xml:id="u-55.22" who="#StefanZawodziński">Pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że zarówno resort rolnictwa, jak również wszystkie zainteresowane resorty będą kontynuowały i rozwijały przyjęte już kierunki działań realizacyjnych. Będą je też z całą konsekwencją egzekwowały od terenowych organów administracji państwowej oraz oddziałów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-55.23" who="#StefanZawodziński">Wysoka Izbo! Pragnę poinformować także, iż sprzyjające warunki obejmowania gospodarstw przez następców i związana z tym intensyfikacja produkcji wywołuje zjawiska dalszej koncentracji ziemi, zwłaszcza w przejmowanych przez następców gospodarstwach mniejszych obszarowo. Dotyczy to szczególnie rejonów o dużym rozdrobnieniu gospodarstw. Zwiększony ze strony młodych rolników popyt na ziemię jest uwzględniany w coraz szerszym zakresie w podaży gruntów Państwowego Funduszu Ziemi. Zakłada się, że w 1980 r. zostanie przeznaczone do sprzedaży 150–200 tys. ha gruntów PFZ głównie w celu poprawy struktury obszarowej istniejących gospodarstw, w tym również obejmowanych przez młodych rolników. Uruchamiane są przy tym środki kredytowe na nabycie ziemi państwowej oraz w obrocie prywatnym, a także na jej zagospodarowanie.</u>
<u xml:id="u-55.24" who="#StefanZawodziński">Obejmowanie gospodarstw przez młodą generację wpływa na zwiększone zapotrzebowanie na techniczne środki produkcji oraz materiały budowlane niezbędne do rozwoju produkcji rolnej. Zapotrzebowanie to będzie uwzględniane w ramach istniejących możliwości, z tym jednak, że rolnicy przejmujący gospodarstwa będą mieli pierwszeństwo w dostawach niezbędnych środków produkcji oraz zagwarantowaną pomoc ze strony wojewódzkich ośrodków postępu rolniczego i służby rolnej w zdobywaniu i podwyższaniu kwalifikacji, a także organizacji gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-55.25" who="#StefanZawodziński">Wysoka Izbo! Szeroka i złożona problematyka ustawy emerytalnej rolników wymaga elastycznego stosowania przepisów w ramach przyjętych założeń podstawowych. Umożliwia to rozwiązanie szeregu kwestii wyłaniających się w toku realizacji emerytur i rent rolników i przyczynia się do coraz lepszego zrozumienia i akceptacji przez rolników postanowień ustawy. Niektóre zagadnienia wymagające ustosunkowania się będzie można ocenić i wyciągnąć właściwe wnioski po 1980 roku, kiedy ustawa będzie działała w pełnym zakresie.</u>
<u xml:id="u-55.26" who="#StefanZawodziński">Obecnie można stwierdzić, że realizacja zadań związanych z przekazywaniem gospodarstw za emeryturę lub rentę przebiega na ogół prawidłowo. Przechodzenie rolników na emerytury lub renty coraz częściej odbywa się w uroczystej formie, przy udziale aktywu społecznego wsi.</u>
<u xml:id="u-55.27" who="#StefanZawodziński">Widoczna jest coraz większa umiejętność posługiwania się przepisami przez pracowników urzędów gmin oraz innych organów realizujących ustawę, a także zwiększa się wśród rolników znajomość rozwiązań nowego systemu emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-55.28" who="#StefanZawodziński">Z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów chcę zapewnić Wysoką Izbę, że Rząd dołoży starań, aby ustawa emerytalna była realizowana coraz sprawniej, z korzyścią dla polskich rolników i dalszego rozwoju rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-55.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#StanisławGucwa">Wobec tego sprawę interpelacji posła Stanisława Adamiaka uważam za wyczerpaną.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#StanisławGucwa">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#StanisławGucwa">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęła interpelacja posłów Koła Poselskiego „Znak” do Ministra Górnictwa w sprawie ostatnich wypadków w górnictwie węglowym.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#StanisławGucwa">Interpelacja ta — zgodnie z art. 80 ust. 1 regulaminu Sejmu — została przekazana adresatowi.</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#StanisławGucwa">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Adama Fuszarę o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AdamFuszara">Bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu odbędą się posiedzenia następujących Komisji:</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#AdamFuszara">1) Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług — w sali nr 67,</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#AdamFuszara">2) wspólne posiedzenie Komisji Komunikacji i Łączności oraz Komisji Przemysłu Ciężkiego, Maszynowego i Hutnictwa — w sali nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#StanisławGucwa">Na tym kończymy 27 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#StanisławGucwa">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#StanisławGucwa">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! Kończymy ostatnie w 1979 roku posiedzenie Sejmu. Był to jeszcze jeden rok wytężonej pracy całego społeczeństwa. Przyszło nam rozwiązywać w minionych miesiącach szereg niełatwych problemów gospodarczych i społecznych. W upływającym roku obchodziliśmy 35 rocznicę powstania Polski Ludowej. Patrząc z perspektywy minionych lat, cały naród polski mógł ocenić z uczuciem satysfakcji przebytą drogę. Satysfakcji, jaką dostarcza tylko poczucie słuszności dokonanego wyboru oraz świadomość, że niemałe i niełatwe wysiłki uwieńczone zostały rzeczywistym, cennym i trwałym dorobkiem, szczególnie pomnożonym w dekadzie lat siedemdziesiątych.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#StanisławGucwa">Rok 1979 przyniósł dalszy, chociaż nie w pełni taki, jakiego oczekiwaliśmy, rozwój gospodarczy i społeczny kraju. Świadczy o tym sprawozdanie Rządu, dzisiejsza informacja Prezesa Rady Ministrów i ocena Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. W trakcie ostatniej debaty słyszeliśmy wiele ocen i opinii odnoszących się do stanu naszej gospodarki. Występuje wiele niedostatków i trudności, odczuwanych przez obywateli naszego kraju. Myślą przewodnią planu na rok 1980 jest dążenie do zapewnienia wszystkim obywatelom, a w szczególności młodemu pokoleniu, życia w pokoju, w warunkach coraz pełniejszego zaspokojenia potrzeb i stwarzania każdemu możliwości pełnego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#StanisławGucwa">Wyrażamy przeświadczenie, że podejmowane działania pozwolą na doprowadzenie do stanu równowagi w naszej ekonomice i na dalszy, harmonijny rozwój społeczno-ekonomiczny. Zadania, które uchwaliliśmy są skierowane do ludzi, organizacji gospodarczych oraz społeczno-politycznych. Dlatego musimy zainteresowanie materialne silniej powiązać z motywacjami moralnymi, ideowo-politycznymi i zawodowymi.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#StanisławGucwa">Jak w ubiegłych latach, tak i w roku bieżącym staraliśmy się wnieść swój poselski wkład w dzieło dalszego doskonalenia naszej gospodarki i naszego państwa. Świadczy o tym wytężona, całoroczna działalność komisji sejmowych w zakresie kontroli nad działalnością organów państwowych. Świadczy o tym inicjatywa poselska, która znalazła wyraz w doniosłym także projekcie ustawy o zmianie Kodeksu postępowania administracyjnego. Świadczą o tym wnikliwe, jak co roku, prace komisji i międzykomisyjnych zespołów poselskich nad projektami planu i budżetu na 1980 r.</u>
<u xml:id="u-58.7" who="#StanisławGucwa">Mijający rok był rokiem ważnych wydarzeń na arenie międzynarodowej. Ostatnie decyzje państw NATO w sprawie produkcji i rozmieszczenia w Europie zachodniej nowej broni rakietowo-jądrowej potęgują zagrożenie bezpieczeństwa wszystkich narodów naszego kontynentu i groźbę konfliktu zbrojnego — mówił dziś o tym poseł Osmańczyk. Protestując przeciwko tym poczynaniom, wyrażamy naszą niezłomną wolę umacniania i rozwijania wszystkiego, co służy bezpieczeństwu naszego kraju oraz stabilizacji i pokojowi w Europie. Wśród wielu elementów, decydujących o bezpieczeństwie naszego kraju, na plan pierwszy wysuwa się patriotyczna jedność narodu polskiego wokół umacniania niepodległości i socjalistycznego rozwoju oraz sojusz i współpraca ze Związkiem Radzieckim, wynikająca z klasowej i ideowej wspólnoty obu państw.</u>
<u xml:id="u-58.8" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! Rok 1980 będzie rokiem VIII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz rokiem wyborów do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-58.9" who="#StanisławGucwa">Ogłoszone przez Komitet Centralny partii przedzjazdowe wytyczne ukazują perspektywy rozwojowe naszego kraju na lata osiemdziesiąte. Stanowią one przedmiot ogólnonarodowej dyskusji, w której obok członków partii biorą udział członkowie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego, szerokie rzesze bezpartyjnych, wszystkie siły społeczne, skupione we Froncie Jedności Narodu. Uczestnicząc w wyborach, cały naród wypowie się w sprawie dalszych kierunków rozwoju naszego ludowego państwa.</u>
<u xml:id="u-58.10" who="#StanisławGucwa">Wysoka Izbo! W imieniu całego Sejmu pragnę złożyć najlepsze życzenia noworoczne — sukcesów w kierowaniu sprawami narodu i państwa oraz pomyślności osobistej I Sekretarzowi Komitetu Centralnego PZPR posłowi Edwardowi Gierkowi.</u>
<u xml:id="u-58.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-58.12" who="#StanisławGucwa">Najlepsze życzenia składam Radzie Państwa i jej Przewodniczącemu obywatelowi Henrykowi Jabłońskiemu.</u>
<u xml:id="u-58.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-58.14" who="#StanisławGucwa">Pragnę przekazać najlepsze życzenia Prezesowi Rady Ministrów obywatelowi Piotrowi Jaroszewiczowi i członkom Rządu.</u>
<u xml:id="u-58.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-58.16" who="#StanisławGucwa">Pragnę wyrazić Wam, Obywatele Posłowie, podziękowanie za Waszą pracę w Sejmie i wśród wyborców oraz wyrazić głębokie przekonanie, że również w roku przyszłym uczynimy wszystko, aby przyczynić się do dalszego pomyślnego rozwoju naszej ojczyzny — Polski Ludowej. Życzę Wam dobrego zdrowia i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.</u>
<u xml:id="u-58.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-58.18" who="#StanisławGucwa">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-58.19" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-58.20" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 19 min. 30)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>