text_structure.xml
346 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Piotr Stefański i Andrzej Werblan.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławGucwa">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską.)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#StanisławGucwa">Na sekretarzy powołuję posłów Bronisławę Grochowską i Mieczysława Tarnawę.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#StanisławGucwa">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Mieczysław Tarnawa.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#StanisławGucwa">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#StanisławGucwa">Protokół 23 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec nie wniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#StanisławGucwa">Wysoki Sejmie! W dniu 1 maja 1979 r. zmarł poseł Jan Golonka, członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(Zebrani wstają)</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#StanisławGucwa">Jan Golonka Urodził się w 1928 r. w Harbutowicach w woj. krakowskim, w rodzinie chłopskiej. W 1952 r. ukończył studia na Wydziale Hutniczym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i rozpoczął pracę w Instytucie Metali Nieżelaznych w Gliwicach, gdzie pełnił m. in., funkcję I zastępcy dyrektora do spraw naukowych. W roku 1963 uzyskał stopień doktora, a w latach następnych profesora nauk technicznych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#StanisławGucwa">Profesor Jan Golonka posiadał poważny dorobek naukowy; prace kierowanego przez niego zespołu zostały wyróżnione w 1974 r. nagrodą państwową I stopnia.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#StanisławGucwa">Jan Golonka był członkiem Związku Młodzieży Wiejskiej „Wici” oraz Związku Akademickiej Młodzieży Polskiej. W 1959 r. wstąpił w szeregi Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, był działaczem rad narodowych. W Sejmie był członkiem Komisji Nauki i Postępu Technicznego oraz Przemysłu Ciężkiego, Maszynowego i Hutnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#StanisławGucwa">Jan Golonka pozostanie w naszej pamięci jako oddany sprawie socjalizmu pracownik nauki oraz działacz społeczny.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! Proponuję, aby Sejm uczcił pamięć zmarłego posła chwilą ciszy.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#komentarz">(Chwila ciszy)</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#StanisławGucwa">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zgodnie z art. 83 Ordynacji wyborczej, stwierdził wygaśnięcie mandatu posła Jana Golonki z dniem 1 maja 1979 r.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#StanisławGucwa">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#StanisławGucwa">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny Sejm zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Mandatowo-Regulaminowej w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 50 w Gnieźnie (druk nr 128).</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł sprawozdawca Jan Kazimierczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanKazimierczak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Prezydium Sejmu przekazało w dniu 7 maja 1979 r. Komisji Mandatowo-Regulaminowej do rozpatrzenia sprawę obsadzenia w trybie art. 84 Ordynacji wyborczej mandatu w okręgu wyborczym nr 50 w Gnieźnie, wygasłego wskutek śmierci posła Wacława Kawskiego.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanKazimierczak">Prezydium Sejmu zleciło równocześnie Komisji Mandatowo-Regulaminowej przedstawienie Wysokiemu Sejmowi w powyższej sprawie odpowiedniego wniosku.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanKazimierczak">Przypominam, że Sejm na ostatnim posiedzeniu w dniu 26 kwietnia 1979 r. stwierdził wygaśnięcie mandatu zmarłego posła.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanKazimierczak">Zgodnie z postanowieniem Ordynacji wyborczej, Wysoka Izbą może podjąć obecnie uchwałę o wstąpieniu w skład Sejmu tego spośród nie wybranych w okręgu wyborczym nr 50 kandydata, który uzyskał kolejno największą liczbę głosów i nie utracił w międzyczasie prawa wybieralności.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JanKazimierczak">Na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej, Komisja Mandatowo-Regulaminowa stwierdza, że kandydatem do objęcia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 50 w Gnieźnie jest obywatel Marian Tobolski, mieszkały w Gnieźnie, lekarz medycyny, starszy asystent w Zespole Opieki Zdrowotnej w Gnieźnie, członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JanKazimierczak">Komisja Mandatowo-Regulaminowa stwierdza, że wymieniony kandydat na posła posiada prawo wybieralności do Sejmu. W związku z tym Komisja zgłasza wniosek o uzyskanie mandatu poselskiego przez obywatela Mariana Tobolskiego w okręgu wyborczym nr 50 w Gnieźnie. Jednocześnie Komisja przedstawia Wysokiej Izbie projekt odpowiedniej uchwały, której treść zamieszczona jest w doręczonym obywatelom posłom druku nr 128.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem uchwały zamieszczonej w druku sejmowym nr 128 w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 50 — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 50 w Gnieźnie, a tym samym obywatel Marian Tobolski uzyskał mandat posła na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#StanisławGucwa">Poseł Marian Tobolski zgłosił się do złożenia ślubowania poselskiego.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#StanisławGucwa">Proszę Obywatela Posła o zbliżenie się do Prezydium w celu złożenia ślubowania.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#StanisławGucwa">Proszę wszystkich obecnych o powstanie z miejsc.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#komentarz">(Wszyscy wstają)</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#komentarz">(Czyta rotę ślubowania)</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#StanisławGucwa">„Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pracować dla dobra Narodu Polskiego i pogłębiać jego jedność, przyczyniać się do umacniania więzi władzy państwowej z ludem pracującym miast i wsi, czynić wszystko dla utrwalenia niepodległości i suwerenności, dla pomyślnego, socjalistycznego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarianTobolski">Ślubuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że poseł Marian Tobolski zło żył ślubowanie poselskie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1978 r.:</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#StanisławGucwa">1) sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o powyższych sprawozdaniach Rządu (druki nr 124, 125 i 126),</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#StanisławGucwa">2) wniosek w przedmiocie absolutorium dla Rządu (druk nr 127).</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poseł Roman Malinowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RomanMalinowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiając w imieniu sejmowej Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, stanowisko w przedmiocie sprawozdania rządowego z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa za rok 1978 — pragnę podkreślić, że było ono poddane gruntownej oraz wszechstronnej analizie i ocenie komisji sejmowych, a także między komisyjnych zespołów poselskich, powołanych przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w porozumieniu z innymi komisjami. W trakcie tej debaty poselskiej, poprzedzającej dzisiejsze posiedzenie Sejmu, wypowiedziało się 203 posłów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#RomanMalinowski">Komisje sejmowe oceniły działalność i realizację zadań planowych poszczególnych resortów, gałęzi i branż gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#RomanMalinowski">Międzykomisyjne zespoły poselskie koncentrowały natomiast uwagę na węzłowych zagadnieniach rozwoju społeczno-gospodarczego kraju i rozpatrzyły 5 podstawowych kompleksów problemowych dotyczących: oceny realizacji podstawowych proporcji ekonomicznych polityki społecznej, oceny rozwoju gospodarki żywnościowej i kształtowania się sytuacji rynkowej, współpracy gospodarczej z zagranicą oraz oceny realizacji budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#RomanMalinowski">To dwupłaszczyznowe spojrzenie, które jest dorobkiem obecnej kadencji Sejmu, a więc spojrzenie resortowe przez ocenę komisji sejmowych, jak i problemowe, przez ocenę międzykomisyjnych zespołów poselskich stworzyło warunki do wnikliwej i pogłębionej oceny realizacji zadań planu i budżetu w minionym roku.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#RomanMalinowski">W świetle przedstawionych rządowych sprawozdań z wykonania planu i budżetu oraz opinii komisji sejmowych, a także międzykomisyjnych zespołów poselskich można stwierdzić, że dzięki wysiłkowi ludzi pracy i przedsięwzięciom podejmowanym przez Rząd możliwe było w niełatwych przecież warunkach zewnętrznych i wewnętrznych wykonanie podstawowych celów planu i budżetu oraz uzyskanie dalszego postępu na drodze społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Znalazło to swój wyraz:</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#RomanMalinowski">Po pierwsze — w osiągnięciu postępu w dziedzinie poprawy warunków pracy i życia. Zwiększyły się nominalne dochody ludności o 9%, dostawy towarów na rynek o 8,3%, wydatki budżetu państwa na działalność socjalno-kulturalna o 9,4%. Oddano do użytku mieszkania o powierzchni 18,1 mln m2, to jest o 7,7% więcej w porównaniu do 1977 r., w tym w budownictwie uspołecznionym o 12,5%. Nastąpił dalszy rozwój opieki zdrowotnej, nauki i oświaty oraz kultury.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#RomanMalinowski">Po drugie — we wzroście produkcji materialnej i dalszych pożądanych zmianach strukturalnych. Produkcja sprzedana przemysłu uspołecznionego zwiększyła się o 5,8% przy wyższym tempie wzrostu produkcji rynkowej i eksportowej, zaś globalna produkcja rolnictwa wzrosła o 4,4% przy poprawie relacji produkcji roślinnej do zwierzęcej. Dochód narodowy wytworzony zwiększył się o 3,1%.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#RomanMalinowski">Po trzecie — w zmniejszeniu obciążenia dochodu narodowego inwestycjami. Przy zwiększeniu nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej o 1,5% nastąpił wzrost majątku trwałego o 6,9%, w tym produkcyjnego o 8,7%. Oddano do eksploatacji wiele nowych obiektów produkcyjnych, służby zdrowia, socjalno-bytowych i innych o łącznej wartości 517 mld zł. Przekazano do eksploatacji 36 inwestycji szczególnie ważnych dla gospodarki narodowej, zaś w przemyśle uruchomiono nowe zdolności produkcyjne wynoszące 122,1 mld zł, liczone wartością wyrobów w skali roku.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#RomanMalinowski">Po czwarte — w zwiększeniu obrotów handlu zagranicznego o 6,6%, w tym eksportu o 9,7%, a importu o 3,9%. Nastąpiła poprawa salda wymiany zagranicznej z krajami kapitalistycznymi oraz pogłębienie współpracy gospodarczej i wymiany handlowej z krajami socjalistycznymi, w tym zwłaszcza ze Związkiem Radzieckim.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#RomanMalinowski">Po piąte — w aktywnej roli budżetu i systemu finansowego w zabezpieczeniu realizacji zadań narodowego planu społeczno-gospodarczego oraz oszczędnym wydatkowaniu środków z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#RomanMalinowski">Wysoka Izbo! Oceniając realizację narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa w 1978 r., trzeba zwłaszcza podkreślić konsekwentną realizację celów społecznych, które mają nadrzędny charakter w strategii rozwoju społeczno-gospodarczego, przyjętej po 1970 roku.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#RomanMalinowski">Kontynuując politykę społeczną właściwą dla całej dekady lat siedemdziesiątych, podwyższono w ub. roku najniższą płacę. Podwyżką płac z tego tytułu objęto 900 tys. osób. Podwyższono też najniższe emerytury oraz renty inwalidzkie i rodzinne. Dzięki dokonanym regulacjom, szybciej niż przeciętnie wzrastały płace pracowników oświaty i wychowania, kultury fizycznej i turystyki, kultury i sztuki, a więc w działach o relatywnie niższych zarobkach. Poprawiono także płace w ochronie zdrowia i opiece społecznej. Płaca miesięczna w oświacie wzrosła o 10,2% i ochronie zdrowia — o 18,6%. Pozwoliło to na poprawę relacji wysokości płac tej grupy pracowników, a także rent i emerytur do średniej płacy miesięcznej w gospodarce uspołecznionej, która wyniosła 4 684 zł i była wyższa o 5,8% w stosunku do 1977 r.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#RomanMalinowski">Średnia renta i emerytura wyniosła 2 220 zł i ukształtowała się na poziomie 47% średniej płacy wobec 43% w 1977 r. W roku ubiegłym także znaczna część indywidualnych rolników skorzystała już z emerytur i innych świadczeń w ramach ustawy sejmowej z października 1977 r., która w pełnym wymiarze wejdzie w życie w połowie przyszłego roku. W sumie wypłaty z tytułu rent i emerytur wzrosły o 20%. Wprowadzono jednorazowy zasiłek z tytułu urodzenia dziecka, z którego skorzystało 330 tys. rodzin.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#RomanMalinowski">Jednym z podstawowych problemów, na których koncentrowała się uwaga Rządu, były zagadnienia równowagi pieniężno-rynkowej. Wartość dostaw towarów z produkcji krajowej i importu wyniosła w ubiegłym roku 1 bilion 253 miliardy złotych i była wyższa w porównaniu roku 1977 o blisko 97 mld zł. Z zadowoleniem należy odnotować wzrost usług dla ludności ze strony jednostek gospodarki uspołecznionej o 7,3%. Wyższa dynamikę wykazały m.in. usługi motoryzacyjne, naprawy sprzętu gospodarstwa domowego, meblarskie, remontowo-budowlane i instalacyjne oraz turystyczne. Usługi rzemieślnicze dla ludności wzrosły o 21%.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#RomanMalinowski">Plan dostaw na rynek znacznej części wyrobów został przekroczony. Najbardziej wzrosły dostawy wyrobów trwałego użytku z przemysłu elektromaszynowego. Nastąpiło relatywne zaspokojenie popytu na szereg wyrobów tego przemysłu, jak np. telewizory czarno-białe, lodówki, radioaparaty, odkurzacze itp. i obecnie zwiększa się ich sprzedaż przez odpowiednie zmiany warunków ich nabycia dla rodzin o niższym poziomie dochodów.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#RomanMalinowski">Wprowadzono szereg usprawnień współpracy miedzy handlem a zakładami przemysłowymi. Ściślej niż poprzednio przestrzegano zasady przyjmowania z przemysłu tylko towarów zamówionych i zwracania producentom wyrobów o nieodpowiedniej jakości. Niemniej jednak nadal występowały zjawiska odchyleń od planowanych zadań asortymentowych w dostawach na rynek. Niektóre zakłady przekraczały plan w grupach towarowych nie zawsze najbardziej poszukiwanych na rynku i nie wykonywały dostaw asortymentów poszukiwanych. Część tych nieprawidłowości udało się przezwyciężyć w wyniku podejmowanych działań. Między innymi wzmocniono kontrolę realizacji asortymentowego planu dostaw. System ten wymaga dalszego doskonalenia.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#RomanMalinowski">Osiągnięty stan funkcjonowania rynku wymaga na wielu odcinkach bardziej odczuwalnego postępu, stosownie do potrzeb i wymagań społeczeństwa. Niezbędne jest zwłaszcza zaostrzenie dyscypliny realizacji zadań w zakresie produkcji rynkowej oraz dalsze — na co zwraca uwagę Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług — doskonalenie współdziałania handlu z przemysłem, w kierunku aktywizacji produkcji i dostaw towarów szczególnie poszukiwanych, likwidacji uciążliwych braków niektórych towarów i dalszej poprawy jakości towarów rynkowych, jak również doskonalenia przestrzennego rozmieszczenia towarów.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#RomanMalinowski">W realizacji celów społecznych węzłową rolę odgrywa budownictwo mieszkaniowe. W roku ubiegłym nastąpiło przyspieszenie budownictwa mieszkaniowego. W efekcie uzyskano w budownictwie mieszkaniowym jeden z najwyższych przyrostów w ciągu ostatnich lat, chociaż w pełni planu nie zrealizowano. Korzystnie w zasadzie przebiegała realizacja budownictwa jednorodzinnego, odgrywającego istotną rolę w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych ludności małych miast i wsi. W roku ubiegłym oddano do użytku 25 wytwórni elementów wielkopłytowych o zdolności produkcyjnej 2 mln m2 powierzchni użytkowej. Wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkaniowym młodych małżeństw, podjęto budowę specjalnych domów z mieszkaniami rotacyjnymi. Do roku 1982 ma być wybudowanych 100 tys. tego rodzaju mieszkań. Wychodząc z kolei naprzeciw społecznemu zapotrzebowaniu ludzi starych, spółdzielczość mieszkaniowa kontynuowała budowę mieszkań w odpowiednio dostosowanych budynkach. Zmniejszyło się zagęszczenie mieszkań oraz wzrosła powierzchnia użytkowa mieszkań na osobę w miastach z 14,7 do 15,1 m2. Zwiększyła się przeciętna powierzchnia mieszkania oddanego do użytku w budownictwie uspołecznionym o blisko 2 m2 i wyniosła 51 m2. Pewnej poprawie uległ również standard wyposażenia i wykończenia mieszkań i budynków mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#RomanMalinowski">Względy społeczne i gospodarcze przemawiają — na co zwraca m.in. uwagę Komisja Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska — za kontynuowaniem przedsięwzięć w zakresie utrzymania dyscypliny kosztów budownictwa mieszkaniowego, zwłaszcza przez wykorzystanie rezerw w projektowaniu i realizacji inwestycji, bardziej zasadniczą poprawę gospodarności i organizacji pracy na budowach, przestrzeganie norm zużycia materiałów. Niezbędne jest także podjęcie wzmożonych wysiłków dla przyspieszenia prac związanych z uzbrojeniem terenu oraz rozwojem budownictwa towarzyszącego.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#RomanMalinowski">W dziedzinie ochrony zdrowia uwagę koncentrowano na zwiększaniu dostępności opieki lekarskiej. W roku ubiegłym zwiększono kadrę lekarską o 2,3 tys. osób, a pielęgniarek przybyło blisko 9 tys., zaś dostawy sprzętu i aparatury medycznej wzrosły o blisko 11%. Celem zapewnienia realizacji programu ochrony zdrowia, Rząd — stosownie do uchwały Biura Politycznego KC PZPR — podjął w połowie ubiegłego roku decyzję w sprawie budowy przy istniejących szpitalach 52 pawilonów. Do końca 1978 r. rozpoczęto realizację 20 pawilonów i aktualnie znajduje się w budowie 48 pawilonów na 4,7 tys. łóżek szpitalnych.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#RomanMalinowski">Rok 1978 był pierwszym rokiem wprowadzania w życie reformy systemu edukacji narodowej. Wdrożono zreformowane plany i programy nauczania w klasie pierwszej powszechnej 10-letniej szkoły średniej. Nastąpiło dalsze upowszechnienie wychowania przedszkolnego i dostosowanie profilu kształcenia do potrzeb gospodarki narodowej. Liczba dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym zwiększyła się o blisko 5%, zaś ponad 98% dzieci w wieku 6 lat korzystało z tej formy wychowania wobec 94% w 1977 roku. W ub. roku nastąpiło także upowszechnienie kształcenia w szkołach ponadpodstawowych, w których podjęło naukę ok. 96% absolwentów szkół podstawowych oraz nastąpiły pożądane zmiany w strukturze przyjęć do szkół ponadpodstawowych. Znalazło to swój wyraz w zwiększeniu kształcenia dla potrzeb rolnictwa i gospodarki żywnościowej, transportu, rzemiosła oraz górnictwa.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#RomanMalinowski">Odnosząc się pozytywnie do postępu, jaki został osiągnięty w oświacie i wychowaniu, trzeba jednocześnie — nawiązując do opinii Komisji Oświaty i Wychowania — podkreślić wielkie społeczne znaczenie wzmożonych wysiłków na rzecz tworzenia niezbędnych przesłanek materialnych dla harmonijnego wdrażania dalszych etapów reformy systemu edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#RomanMalinowski">Nastąpił także postęp w rozwoju szkolnictwa wyższego i nauki. Zwiększyła się o 6,5% liczba absolwentów szkół wyższych. Wzrosła liczba miejsc w domach i stołówkach studenckich. Poprawiła się sytuacja socjalno-bytowa studentów dzięki wprowadzeniu w końcu ub. roku podwyżki stypendiów. Nastąpił szybki rozwój stypendiów fundowanych, których kwota uległa trzykrotnemu zwiększeniu w roku ubiegłym. Pozwolić to powinno na ściślejsze związki w procesie nauczania z zakładami pracy i bardziej racjonalne rozmieszczenie kadr.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#RomanMalinowski">Zwiększyła się rola nauki w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju. Komisja Nauki i Postępu Technicznego, odnosząc się z uznaniem do 4,7% wzrostu nakładów na realizację prac badawczo-rozwojowych, które to nakłady były znacznie wyższe od planowanych, zwraca uwagę na potrzeby wzmocnienia dyscypliny realizacji zadań wdrożeniowych, doskonalenie powiązań nauki z praktyką i zwiększenie jej roli w rozwiązywaniu węzłowych problemów naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#RomanMalinowski">Z punktu widzenia realizacji celów społecznych ważne znaczenie miało w roku ub. konsekwentne realizowanie polityki pełnego i racjonalnego zatrudnienia oraz kształtowanie jego struktury zgodnie z potrzebami społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Przyrost zatrudnienia w gospodarce uspołecznionej wyniósł. 72 tys. osób i ukształtował się poniżej założeń planowych. W przemyśle i budownictwie cały przyrost produkcji osiągnięto w drodze wzrostu wydajności prący. Zwiększyło się natomiast zatrudnienie w rolnictwie uspołecznionym, a zwłaszcza usługach, a także handlu, transporcie, gospodarce mieszkaniowej, oświacie i wychowaniu, kulturze, ochronie zdrowia. O 45 tys. osób wzrosło zatrudnienie w pracy nakładczej, systemie ajencyjnym, rzemiośle i prywatnych usługach. Były to więc w sumie korzystne zmiany w strukturze zatrudnienia, świadczące także o stopniowym dostosowywaniu się naszej gospodarki do zmniejszających się przyrostów zasobów pracy. Zapewniono pełne zatrudnienie absolwentom szkół ponadpodstawowych.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#RomanMalinowski">Podejmowane były także intensywne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy. Nakłady na ten cel wyniosły w roku ub. 70 mld zł. Zmniejszyła się liczba wypadków przy pracy. Ważnym ogniwem polityki społecznej było rozszerzenie świadczeń z zakładowych funduszy mieszkaniowych i socjalnych. W roku ubiegłym wszystkie zakłady osiągnęły co najmniej 2-procentowe odpisy funduszu płac na zakładowy fundusz socjalny, z którego przeznaczono 10 mld zł, tj. 70% na dopłaty do wypoczynku pracowników. Rozwinęła się sieć zakładowego żywienia zbiorowego, z którego korzystało 33% zatrudnionych, wobec 28% w 1977 r., zaś dopłaty zakładów pracy na ten cel zwiększyły się o 1 mld zł i wyniosły 5,4 mld zł. Z funduszu mieszkaniowego, który wyniósł 45 mld zł, przyznano 560 tys. pożyczek, tj. o 68 tys. więcej w stosunku do roku poprzedniego.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#RomanMalinowski">W zakresie działalności socjalno-bytowej zachodzi potrzeba — co podkreśla w swej opinii Komisja Pracy i Spraw Socjalnych — wzmożonej koncentracji uwagi poszczególnych resortów, zjednoczeń i przedsiębiorstw na zapewnieniu dalszej poprawy warunków pracy załóg oraz racjonalnym gospodarowaniu środkami zakładowego funduszu socjalnego. Kontynuować trzeba działalność w zakresie poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, zwłaszcza w zakładach starych, nie zmodernizowanych jeszcze, a także przyspieszyć dostawy urządzeń klimatyzacyjno-wentylacyjnych, brakujących asortymentów odzieży ochronnej, roboczej i sprzętu ochrony osobistej oraz zapewnić poprawę jakości tej odzieży.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#RomanMalinowski">Obywatele Posłowie! Pozwólcie obecnie zatrzymać waszą uwagę na sferze produkcji materialnej i zagadnieniach związanych z efektywnością gospodarowania. Rok ubiegły przyniósł dalszy wzrost produkcji materialnej, zwłaszcza przemysłu i rolnictwa, chociaż zadania planu nie zostały w pełni zrealizowane. Mimo trudności materiałowo-surowcowych, transportowych i energetycznych, produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 5,8%, przy czym szybciej, bo o 6% wzrosła produkcja rynkowa i o 10,8% produkcja eksportowa. Zmianom w strukturze produkcji towarzyszyła poprawa jej jakości i nowoczesności. W roku ubiegłym ponad 1 300 producentów dla 25 tys. wyrobów posiadało uprawnienia do używania znaku jakości. Liczba zaś wyrobów ze znakami jakości wzrosła o 18,6%, zaś wartość ich sprzedaży zwiększyła się o blisko 28%.</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#RomanMalinowski">Osiągnięto dalszy postęp w dziedzinie unowocześnienia produkcji i metod jej wytwarzania przez wdrożenie nowych rozwiązań technicznych i technologicznych w oparciu o opracowania własnego zaplecza badawczo-rozwojowego i licencje. Wdrożono do produkcji ok. 6,6 tys. nowych i zmodernizowanych wyrobów, co stanowi wzrost o 11%. Zwiększyła się produkcja i udział wyrobów, będących nośnikami postępu technicznego. Uruchomiono produkcję wielu nowych wyrobów, zwłaszcza w przemyśle elektromaszynowym, chemicznym, lekkim i budowlanym. Na przykład w przemyśle elektromaszynowym uruchomiono produkcję ponad 1 200 nowoczesnych wyrobów, w tym także na potrzeby rynku.</u>
<u xml:id="u-7.29" who="#RomanMalinowski">Podstawowym zadaniem planu była poprawa efektywności gospodarowania, głównie przez poprawę wykorzystania surowców i materiałów. Nastąpiło pewne obniżenie materiałochłonności produkcji przemysłowej. Udział kosztów materiałowych w wartości produkcji zmniejszył się z 56,8% do 56%, a więc w stopniu niższym niż planowano.</u>
<u xml:id="u-7.30" who="#RomanMalinowski">Postęp w zakresie poprawy efektywności w przemyśle, budownictwie i innych działach gospodarki narodowej należy uznać za niewystarczający ani w odniesieniu do potrzeb, ani realnych możliwości. Dalsza, bardziej wydatna poprawa efektywności gospodarowania, wzrost jakości i wydajności pracy, stały postęp w organizacji pracy, stanowią centralne zagadnienia naszej gospodarki i podstawowe zadania wszystkich jej ogniw.</u>
<u xml:id="u-7.31" who="#RomanMalinowski">Dla lepszego wykorzystania potencjału wytwórczego w gospodarce narodowej oraz poprawy efektywności, duże znaczenie ma rozwiązanie problemu części zamiennych, jak również — zgodnie z manewrem gospodarczym — szybsze podciąganie ogniw słabszych w gospodarce narodowej takich zwłaszcza, jak transport, energetyka czy chemia.</u>
<u xml:id="u-7.32" who="#RomanMalinowski">W rolnictwie, mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych i po kilku latach niepowodzeń, osiągnięto wydatny postęp w produkcji roślinnej przy ukształtowaniu się korzystnego bilansu paszowego dla trzody i mniej korzystnego dla bydła, co ma wpływ na przebieg skupu mleka również w bieżącym roku. Produkcja globalna zwiększyła się o 4,4%, a produkcja towarowa wzrosła o 7,5%.</u>
<u xml:id="u-7.33" who="#RomanMalinowski">Poprawiły się relacje pomiędzy produkcją roślinną, która wzrosłą o 6,3%, a zwierzęcą, która zwiększyła się o 2,2%. Odbudowano w pełni pogłowie trzody i prawie w pełni pogłowie bydła. Stymulującą rolę w produkcji zwierzęcej odegrała poprawa opłacalności w drodze kolejnej podwyżki cen, wzrostu dostaw pasz oraz realizacja programu produkcji drobiarskiej. Pozwoliło to na wzrost dostaw artykułów rolno-spożywczych o ponad 10%, czyli o ponad 2 punkty powyżej założeń planu. W roku ubiegłym w rolnictwie nastąpiło przyspieszenie procesu poprawy struktury gospodarstw w rozwoju specjalizacji i kooperacji oraz umocnienie sektora socjalistycznego, w którym produkcja globalna wzrosła o 6,4%. Zwiększyła się dwukrotnie liczba gospodarstw specjalistycznych oraz powstały 382 nowe rolnicze spółdzielnie produkcyjne.</u>
<u xml:id="u-7.34" who="#RomanMalinowski">Skup zbóż był wyższy o blisko 15% ziemniaków o 34%, a mięsa o 10,6%. Nie udało się uzyskać założonej w planie produkcji buraków cukrowych i innych roślin przemysłowych, pasz objętościowych, niektórych owoców i warzyw oraz mleka i jaj.</u>
<u xml:id="u-7.35" who="#RomanMalinowski">W nawożeniu osiągnięto przyrost NPK w przeliczeniu na 1 ha średnio o 1,3 kg wobec planowanych 25 kg, osiągając poziom nawożenia 190,3 kg NPK/ha. Przy dobrej na ogół realizacji nakładów inwestycyjnych w rolnictwie, nie zrealizowano planowych zamierzeń w melioracjach, które obok nawożenia odgrywają zasadniczą rolę w podnoszeniu plonów. Strategiczną sprawą w rolnictwie jest koncentrowanie uwagi na tych działaniach w rolnictwie i na rzecz rolnictwa, które będą przyspieszać postęp w produkcji roślinnej, zwłaszcza pasz, ich konserwacji i racjonalnym zużyciu oraz prowadzić w oparciu o szybciej rozwijająca się własną bazę paszową do zwiększenia produkcji zwierzęcej i zmniejszenia importu zbóż i pasz. Zachodzi potrzeba, na co zwraca uwagę Komisja Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego, zapewniania pełnej i terminowej realizacji dostaw środków produkcji, realizacji programu gospodarki wodnej oraz skuteczniejszego wdrażania programu zwiększenia uprawy roślin wysokobiałkowych.</u>
<u xml:id="u-7.36" who="#RomanMalinowski">W ubiegłym roku kontynuowano działania, mające na celu przegrupowanie środków inwestycyjnych, zgodnie z kierunkami manewru gospodarczego określonymi uchwałami V i IX Plenum KC PZPR. Przy wzroście nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej o 1,5%, nakłady na budownictwo mieszkaniowe i gospodarkę komunalną zwiększyły się o 9,4%, na transport i łączność o 5,2%, na gospodarkę surowcową i energetyczną o 3,5%, metalurgię o 6,6%. Oznacza to, że nastąpiła koncentracja nakładów na priorytetowych z punktu widzenia społecznego i gospodarczego celach, przy osłabieniu dynamiki inwestowania w innych dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-7.37" who="#RomanMalinowski">W wyniku dodatkowej koncentracji środków na realizację inwestycji energetycznych oddano do użytku w roku ubiegłym 2 220 MW, tj. prawie dwukrotnie więcej aniżeli w 1977 r. Moce te były stopniowo wdrażane do systemu energetycznego. Niezbędne jest obok dalszych wysiłków na rzecz zwiększania produkcji energii kontynuowanie działań zmierzających do racjonalnego zużycia energii — na co zwraca uwagę Komisja Górnictwa, Energetyki i Chemii — przez zwiększanie modernizacji zarówno urządzeń energochłonnych, jak i sieci przesyłowych.</u>
<u xml:id="u-7.38" who="#RomanMalinowski">Ważne znaczenie dla funkcjonowania gospodarki narodowej miało zwiększenie nakładów na transport. W roku ubiegłym bowiem, podobnie jak i w bieżącym, w dużej mierze o realizacji zadań planowych w gospodarce narodowej decydował transport. Przewozy ładunków transportem publicznym i branżowym wyniosły w ub. roku prawie 1,6 mld ton towaru, tj. o 2,8% więcej, przy niewykonaniu w pełni zadań. Niedobory do planu tylko w przewozach kolejowych wyniosły ponad 6 mln ton. Nakłady na ten dział, chociaż bezpośrednio nie wywołują dużego przyrostu dochodu narodowego, to jednak pośrednio decydują w znacznej mierze o udziale poszczególnych gałęzi gospodarki narodowej w tworzeniu dochodu narodowego. Znaczne rezerwy w poprawie pracy transportu kolejowego istnieją — na co zwraca uwagę Komisja Komunikacji i Łączności — w usprawnieniu organizacji pracy kolei, rozwinięciu działalności remontowej, zwiększeniu mechanizacji prac przeładunkowych i dalszym doskonaleniu współpracy kolei z użytkownikami.</u>
<u xml:id="u-7.39" who="#RomanMalinowski">Należy pozytywnie ocenić zwiększenie nakładów modernizacyjnych. Na modernizacje przeznaczono ok. 75 mld zł, a więc około 5% więcej niż w 1977 r. Udział nakładów na inwestycje modernizacyjne w nakładach na przemysł ogółem zwiększył się z 24% w 1976 r. do 27,4% w 1978 r. Ten kierunek zmian struktury nakładów zasługuje na kontynuację.</u>
<u xml:id="u-7.40" who="#RomanMalinowski">Oddano szereg inwestycji, szczególnie ważnych dla gospodarki narodowej, a wśród nich 7 bloków energetycznych, 2 bloki ciepłownicze, walcownię dużą w hucie Katowice, dalsze obiekty produkcyjne walcowni blachy grubej w Hucie im. Bieruta, chłodnie składowe w Ełku i Grudziądzu i bloki chłodnicze w zamrażalniach i przetwórniach owoców i warzyw w Siemiatyczach, Leżajsku i Środzie Wlkp., zakłady mleczarskie w Gdańsku, zakłady mięsne w Opolu, linię pilotową do produkcji licencyjnych telewizorów kolorowych i wiele innych obiektów.</u>
<u xml:id="u-7.41" who="#RomanMalinowski">Nastąpiła dzięki nakładom inwestycyjnym dalsza rozbudowa bazy materialnej służby zdrowia i opieki społecznej — zwiększyła się o 1,9 tys. liczba łóżek szpitalnych, o 4,6 tys. miejsc w żłobkach, o 65 wzrosła liczba przychodni lekarskich. Liczba zbiorczych szkół gminnych zwiększyła się o 78, przybyło 2,1 tys. miejsc w domach studenckich. Rozbudowano również bazę materialną dla rekreacji i wypoczynku, oddając do użytku ośrodki wczasowo-wypoczynkowe o blisko 14 tysiącach miejsc.</u>
<u xml:id="u-7.42" who="#RomanMalinowski">Ważnym osiągnięciem w 1978 r. było zmniejszenie ujemnego salda handlu zagranicznego w obrotach z krajami kapitalistycznymi. Dzięki zacieśnianiu współpracy gospodarczej z krajami socjalistycznymi zwiększył się ich udział w eksporcie i imporcie. W ub. roku prowadzone były także intensywne prace nad wieloletnim programem współpracy krajów członkowskich RWPG, stanowiącym nowy etap dalszego pogłębiania współpracy i rozwoju socjalistycznej integracji.</u>
<u xml:id="u-7.43" who="#RomanMalinowski">W świetle m.in. opinii Komisji Handlu Zagranicznego należy pełniej uruchamiać możliwości eksportowe przez dalsze intensyfikowanie produkcji eksportowej i poprawę jej jakości, pełne wykorzystanie zakupionych licencji i możliwości zaplecza naukowo-badawczego, dalsze dostosowywanie struktur gospodarczych oraz organizacji pracy handlu zagranicznego do potrzeb wzrostu eksportu.</u>
<u xml:id="u-7.44" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Omawiając wyniki 1978 r., celowe jest podkreślenie, że był to kolejny rok realizacji zadań społeczno-gospodarczych zgodnie ze strategią rozwoju kraju przyjętą po 1970 r., a wynikającą z uchwał VI i VII Zjazdu PZPR. Osiągnięty w roku ubiegłym poziom wytworzonego dochodu narodowego był wyższy w stosunku do 1970 r. o ponad 84%, wartości środków trwałych w gospodarce narodowej o 64%, w tym produkcyjnych o 92%, funduszu spożycia na 1 mieszkańca o 66%, a poziom przeciętnej miesięcznej płacy realnej o 46%, zaś powierzchnia użytkowa mieszkań oddanych do użytku w roku ubiegłym była większa o ponad 73%, w tym w gospodarce uspołecznionej o ponad 92%. Oddaje to skalę postępu i wysiłku, jaki został uczyniony w ciągu minionych ośmiu lat bieżącej dekady naszego rozwoju społeczno-gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-7.45" who="#RomanMalinowski">W roku ubiegłym zrealizowane zostały podstawowe cele narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu, co znalazło swój wyraz w przyspieszeniu budownictwa mieszkaniowego, wydatnym wzroście świadczeń społecznych, zmniejszeniu obciążenia dochodu narodowego inwestycjami i zmniejszeniu ujemnego salda wymiany zagranicznej z krajami kapitalistycznymi, wzroście produkcji materialnej i dalszych zmianach strukturalnych w gospodarce narodowej, pogłębieniu procesu adaptacyjnego gospodarki do trudniejszych, coraz bardziej złożonych i zmieniających się warunków rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. Podkreślając postęp, jaki został osiągnięty w ub. roku w realizacji celów społecznych i rozwoju gospodarki narodowej, należy stwierdzić, że nie wszystkie zadania planowe zostały zrealizowane. Miała na to wpływ przede wszystkim sytuacja w transporcie oraz trudności w pełnym zaspokojeniu potrzeb paliwowo-energetycznych, warunki klimatyczne, jak również narastające trudności w pozyskaniu surowców na rynkach zagranicznych, a także nasilające się tendencje protekcjonistyczne. Nie zawsze dostateczna była również dyscyplina realizacji zadań planowych, w tym zwłaszcza w dziedzinie poprawy efektywności.</u>
<u xml:id="u-7.46" who="#RomanMalinowski">Należy zatem rozwijać te przedsięwzięcia, które zgodnie z uchwałami VI i IX Plenum KC PZPR podejmowano w 1978 r. w zakresie przegrupowania sił i środków oraz zmian strukturalnych na rzecz harmonizowania rozwoju społeczno-gospodarczego i poprawy efektywności gospodarowania. Niezbędne jest także dalsze doskonalenie planowania i zarządzania, podnoszenie rangi bilansowania oraz umacniania dyrektywności planu centralnego i dyscypliny realizacji zadań z niego wynikających. Konieczne jest także doskonalenie oraz zwiększanie roli rozwiązań systemowych, skutecznie zabezpieczających realizację celów i zadań narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa. Realizacji celów i zadań społeczno-gospodarczego rozwoju kraju powinna dobrze służyć aktywność ludzi pracy, rozwój ruchu racjonalizatorskiego, coraz lepsza działalność samorządu robotniczego, rolniczego i mieszkańców, a przede wszystkim rzetelna i wysoko wydajna praca nas wszystkich.</u>
<u xml:id="u-7.47" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Reasumując, należy stwierdzić, że w roku 1978 został osiągnięty dalszy postęp w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju, a jego kierunki były zgodne z celami i zadaniami narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa. Postęp ten był możliwy dzięki dużemu wysiłkowi społeczeństwa i przedsięwzięciom podejmowanym przez Rząd oraz konsekwentnej realizacji strategii rozwoju przyjętej na VI i VII Zjeździe PZPR. W tym przeświadczeniu, w imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów wnoszę o przyjęcie rządowych sprawozdań z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa w 1978 r. (druki nr 124 i 125).</u>
<u xml:id="u-7.48" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławGucwa">Otwieram dyskusję. Głos ma poseł Zbigniew Zieliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewZieliński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu oceniamy wyniki realizacji narodowego planu społeczno-gospodarczego oraz budżetu państwa w 1978 roku. Był to trzeci rok urzeczywistniania celów społecznych nakreślonych uchwałami VII Zjazdu naszej partii. Celom tym podporządkowane były dalsze zmiany w strukturze gospodarki, tworzące preferencje dla przyśpieszenia rozwoju budownictwa mieszkaniowego, gospodarki żywnościowej, produkcji rynkowej i eksportowej.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewZieliński">Mimo że zadania te przyszło nam realizować w złożonych warunkach nie bez napięć i trudności, uzyskane wyniki wskazują, że w roku ubiegłym nastąpił dalszy postęp w realizacji społeczno-ekonomicznej strategii rozwoju naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZbigniewZieliński">Podstawą dla osiągania celów społecznych był wzrost produkcji materialnej w głównych działach gospodarki narodowej. Wzrosła produkcja przemysłowa, budowlana i rolnicza. Nastąpiły korzystne zmiany w strukturze produkcji przemysłowej. Przy ogólnym jej wzroście o 5,8% produkcja eksportowa zwiększyła się o 10,8%, a produkcja rynkowa o 6%, chociaż nie we wszystkich branżach i asortymentach wykonano zadania planu. Wzrost produkcji uzyskały wszystkie sektory rolnictwa z tym, że najwyższy był on w przedsiębiorstwach uspołecznionych. Na szczególne podkreślenie zasługuje odbudowa stanu pogłowia zwierząt gospodarskich po spadku, jaki nastąpił w 1976 roku.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZbigniewZieliński">Utrzymanie w bieżącym roku tych korzystnych tendencji jest zadaniem o wysokiej doniosłości społecznej i ekonomicznej. Niekorzystny układ warunków klimatycznych w okresie zimy i wiosny, a także wielotygodniowa susza wpłynęły na pogorszenie sytuacji w produkcji roślinnej. Stąd niezwykle ważnym zadaniem jest wykorzystanie rezerw przez samo rolnictwo, jak i udzielenie mu pomocy przez inne działy gospodarki narodowej. Istotne znaczenie w tym względzie mieć będzie konsekwentne wcielanie w życie uchwał ostatniego XV Plenum Komitetu Centralnego naszej partii.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ZbigniewZieliński">W roku 1978 potencjał wytwórczy kraju wzbogacił się o szereg nowych obiektów. Wiele zakładów zostało rozbudowanych i zmodernizowanych. Przekazano do eksploatacji m.in. 7 nowych bloków energetycznych i 2 bloki ciepłownicze. Uruchomiono największą w naszej historii ilość nowych mocy energetycznych, a mimo to gospodarka narodowa nadal odczuwa niedobór energii, co z całą ostrością stawia problem jej oszczędzania. W Hucie „Katowice” zakończono pierwszy etap budowy oraz oddano do użytku walcownię dużą. Kontynuowano program modernizacji polskiego hutnictwa. W przemyśle chemicznym zakończono m.in. budowę wytwórni polietylenu wysokociśnieniowego w Petrochemii Płockiej. Przemysł rolno-spożywczy wzbogacił się o nowe zakłady produkcyjne, a wiele przedsiębiorstw w tym przemyśle zostało zmodernizowanych.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#ZbigniewZieliński">Mimo postępu w procesie inwestowania, nie wszystkie obiekty zostały oddane do użytku w planowanych terminach. Niejednokrotnie nadmiernie wydłużały się okresy dochodzenia do projektowych zdolności produkcyjnych. Nie mogło to pozostać bez wpływu na realizację planowych zadań w przemyśle, transporcie i w innych działach gospodarki.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#ZbigniewZieliński">Podkreślić trzeba, że w wyniku różnorodnych działań Rządu w roku ubiegłym nastąpił postęp w koncentracji nakładów i potencjału na obiektach przewidzianych do oddania w 1978 r. i na inwestycjach kontynuowanych. Umożliwiło to pewne zawężenie frontu inwestycyjnego i stabilizację zaangażowania inwestycyjnego. Ten kierunek działań powinien być ze wzmożoną konsekwencją realizowany w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#ZbigniewZieliński">Pozytywnym zjawiskiem w procesie umacniania zewnętrznej równowagi gospodarczej była osiągnięta w 1978 r. poprawa salda handlu zagranicznego. Nastąpił dalszy, choć nadal niewystarczający wzrost eksportu, co w konsekwencji wpłynęło na konieczność podjęcia działań ograniczających import. Pomyślne wyniki uzyskaliśmy w obrotach z krajami Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Dzięki dalszemu zacieśnianiu współpracy zwiększył się ich udział w naszych obrotach do 56,6% w eksporcie i do 52,7% w imporcie. Wymiana towarowa i współpraca naukowo-techniczna z krajami socjalistycznymi, w tym zwłaszcza ze Związkiem Radzieckim, w coraz większym stopniu decyduje o pomyślności naszego rozwoju. Będziemy nadal rozszerzać i umacniać nasze stosunki gospodarcze z państwami socjalistycznymi.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#ZbigniewZieliński">Stosunki z państwami członkowskimi RWPG w coraz większym stopniu opierają się na wspólnie opracowywanych programach długofalowych. Taki był również kierunek decyzji przyjętych na ubiegłorocznej, jak i obecnej sesji Rady.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#ZbigniewZieliński">Doniosłe znaczenie dla rozwoju dalszej współpracy ze Związkiem Radzieckim ma zwłaszcza realizacja ustaleń przyjętych przez I Sekretarza KC naszej partii towarzysza Edwarda Gierka i Sekretarza Generalnego KPZR towarzysza Leonida Breżniewa na początku bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#ZbigniewZieliński">W złożonych warunkach przebiegała wymiana towarowa z krajami kapitalistycznymi. W ubiegłym roku napotykaliśmy coraz większe przeszkody w postaci rozszerzającego się protekcjonizmu, co znacznie utrudniało lokowanie eksportu na tych rynkach. Wpłynęło to w dużym stopniu na niewykonanie planu eksportu do krajów kapitalistycznych. Zmuszeni byliśmy przez to do dokonania pewnych ograniczeń importowych zarówno dóbr inwestycyjnych, jak również towarów o charakterze zaopatrzeniowym. Ograniczenia te były konieczne dla realizacji ważnego zadania gospodarczego, zmniejszenia ujemnego salda z krajami kapitalistycznymi.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#ZbigniewZieliński">Niezależnie od obiektywnych trudności oceniamy, że występują jeszcze znaczne możliwości w rozwoju produkcji eksportowej, w rozszerzeniu jej asortymentu i lepszym dostosowaniu oferty do wymagań rynku światowego. Ciągle niewystarczająca i za mało skuteczna jest współpraca przemysłu i handlu zagranicznego. Wykorzystanie istniejących możliwości rozwoju eksportu, usunięcie nieprawidłowości, jakie jeszcze istnieją w tej dziedzinie, staje się obecnie jednym z podstawowych zadań naszej gospodarki. Skuteczniejsze działania musimy również podjąć na rzecz poprawy jakości i nowoczesności naszej produkcji eksportowej. Większą uwagę powinniśmy zwracać na efektywność produkcji eksportowej i eksportu. Wyniki, jakie zostały osiągnięte w tym względzie w roku 1978, choć oznaczają postęp, nie są jednak w pełni zadowalające.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#ZbigniewZieliński">Wysoki Sejmie! Dokonane w roku ubiegłym, zgodnie z założeniami polityki partii, zmiany strukturalne pozwoliły na realizację celów priorytetowych i zapewniły wzrost spożycia ludności wyższy niż wynikałoby to z ograniczonych możliwości podziału dochodu narodowego. Pomimo tego, że wzrost dochodu narodowego do podziału wyniósł 0,7% dochody realne ludności wzrosły o 1,3%, a więc w skali podobnej jak w roku poprzedzającym.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#ZbigniewZieliński">Istotnym elementem polityki dochodowej był dalszy szybki wzrost świadczeń społecznych. Kontynuowana była polityka podwyższania płac najniższych. W roku ubiegłym podwyżką płac najniższych objęto ok. 900 tys. osób. Wzrosły najniższe renty i emerytury. Szczególne znaczenie dla poprawy relacji płacowych miało dokonanie podwyżek wynagrodzeń w resorcie oświaty i wychowania oraz w służbie zdrowia. Konsekwentnie realizowano politykę racjonalnego zatrudnienia w tym także pełnego zatrudnienia absolwentów szkół. Tworzono coraz lepsze warunki dla adaptacji społeczno-zawodowej młodych pracowników.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#ZbigniewZieliński">Równolegle z poprawą warunków socjalno-bytowych ludności zwiększono nakłady na bezpieczeństwo, higienę i poprawę warunków pracy. Ważnym kierunkiem polityki społecznej było rozszerzanie świadczeń z zakładowych funduszy socjalnych i mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#ZbigniewZieliński">Znacznie rozwinięto usługi socjalno-kulturalne. Wydatki budżetu państwa na tę działalność wzrosły o 9,4%, w tym na kulturę i sztukę o 12,2% i ochronę zdrowia o 10%.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#ZbigniewZieliński">W 1978 r. rozpoczęto wdrażanie powszechnej dziesięcioletniej szkoły. Nastąpiło dalsze upowszechnianie wychowania przedszkolnego. Rozbudowie uległa baza materialna służby zdrowia i opieki społecznej. Oddano do użytku nowe obiekty dla rekreacji i wypoczynku.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#ZbigniewZieliński">W ubiegłym roku osiągnięto znaczny wzrost dynamiki budownictwa mieszkaniowego, poprawie uległy warunki mieszkaniowe ludności. Zmalało zagęszczenie mieszkań. Powoli zbliżamy się do sytuacji, w której średnio dla jednej osoby w mieszkaniu przypadać będzie jedna izba. Z inicjatywy Biura Politycznego zintensyfikowano działania na rzecz poprawy warunków mieszkaniowych młodych małżeństw.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#ZbigniewZieliński">Mamy świadomość, że jeszcze wiele rodzin oczekuje na mieszkania. Dlatego Komitet Centralny partii i Rząd przywiązują wielką wagę do realizacji programu rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Wykonanie zadań w tej dziedzinie wymaga dalszej koncentracji środków i zwiększonej pomocy budownictwu ze strony innych działów gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#ZbigniewZieliński">Wysoki Sejmie! Z punktu widzenia odczuć społecznych istotnym problemem 1978 r. była i nadal pozostaje równowaga rynkowa. Niepełne wykonanie planu dostaw towarów w zestawieniu z ponadplanowym wzrostem pieniężnych przychodów ludności wpłynęło w istotny sposób na zakłócenia rynkowe, na trudności w zakupach niektórych towarów. Na podkreślenie i pozytywną ocenę zasługuje w tym miejscu przekroczenie planu dostaw artykułów żywnościowych. Fakt ten wskazuje po pierwsze na skuteczność działań Rządu zmierzających do zapewnienia zaspokojenia podstawowych potrzeb społeczeństwa i po drugie — na wielki wysiłek rolników i pracowników przemysłu spożywczego, którzy starali się maksymalnie zagospodarować w ub. roku zbiory. Niestety, duże zaległości miały miejsce w dostawach towarów przemysłowych z przemysłu lekkiego, drzewnego, materiałów budowlanych, a także chemicznego. Wszystkie te gałęzie przemysłu wprawdzie pracowały w trudnych warunkach, wynikających z zakłóceń w zaopatrzeniu, ale nie wszystko tymi warunkami można usprawiedliwić.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#ZbigniewZieliński">Na wielu posiedzeniach komisji sejmowych wskazywano, że również w tych gałęziach istniały określone rezerwy, wynikające zarówno z niedostatków w gospodarowaniu energią, surowcami i materiałami do produkcji, jak też z niedoskonałości systemu kierowania oraz systemu ocen działalności organizacji gospodarczych. Usunięciem tych niedostatków i wykorzystaniem istniejących rezerw należy się pilnie zająć.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#ZbigniewZieliński">Mamy świadomość, że na skutek zakłóceń w funkcjonowaniu gospodarki na początku tego roku, utrzymują się nadal niedostatki w zaopatrzeniu rynku. Dla ich stopniowej likwidacji podejmowane są liczne przedsięwzięcia. Niezbędne jest przede wszystkim nadanie priorytetu w zaopatrzeniu materiałowym przedsiębiorstwom produkującym artykuły rynkowe. Jednocześnie podejmowany jest duży wysiłek załóg, aby uczynić wszystko, by z dostępnych środków uzyskać jak największe efekty w produkcji, aby lepiej dostosowywać jej strukturę asortymentową do popytu, aby poprawić jakość wytwarzanych towarów i świadczonych usług.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#ZbigniewZieliński">Duże możliwości w zwiększaniu podaży towarów rynkowych, wzbogacaniu asortymentu dostaw widzimy w rozwoju przemysłu drobnego. Na XIV Plenum KC partii przyjęta została uchwała o przyśpieszeniu rozwoju tego przemysłu. Ważne znaczenie obecnie ma konsekwentna realizacja postanowień tego Plenum przez resorty i władze terenowe.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#ZbigniewZieliński">Wysoka Izbo! Trudności, z jakimi spotykaliśmy się w realizacji planu roku ubiegłego wiązały się w istotny sposób z nieosiągnięciem planowanego postępu w efektywności gospodarowania. Wprawdzie plan zakładał w tej dziedzinie bardzo ambitne i trudne zadania, wiele z nich nie zostało jednak w pełni wykonanych, a z osiągniętego postępu nie możemy być zadowoleni.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#ZbigniewZieliński">Szczególnie krytycznie należy ocenić nieosiągnięcie planowanej obniżki materiałochłonności i energochłonności produkcji. Nie mogło to pozostać bez wpływu na stan zaopatrzenia przedsiębiorstw i na możliwości realizacji założonego programu produkcyjnego. Z inicjatywy naszej partii zostały w ostatnich latach opracowane w organizacjach gospodarczych i resortach odpowiednie programy poprawy gospodarki materiałowej. Ich realizacja nie przebiega jednak tak jak należało się tego spodziewać. Dlatego też problemom tym należy w pracach administracji gospodarczej poświęcić więcej uwagi.</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#ZbigniewZieliński">Przebieg odbytej kilka dni temu III Krajowej Narady Przedstawicieli Samorządu Robotniczego potwierdził, że efektywność gospodarowania powinna być przedmiotem codziennej troski każdego kolektywu, każdego pracownika, na każdym stanowisku pracy. Z tego punktu widzenia powinniśmy ciągle doskonalić organizację pracy, oszczędzać surowce, materiały i energię oraz doskonalić produkcję pod kątem racjonalizacji ich zużycia. „Zadanie to — powiedział na naradzie I Sekretarz naszej partii tow. Edward Gierek — zyskać powinno najwyższą rangę w działalności wszystkich ogniw i dziedzin gospodarki, nauki i techniki”.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#ZbigniewZieliński">Wysoki Sejmie! Bilans dokonań ub. roku, pomyślny ogółem, choć bardzo złożony, jest rezultatem zbiorowego wysiłku całego narodu, w pokojowym trudzie tworzącego swą teraźniejszość i przyszłość. Naród nasz odpowiadając na apel I Sekretarza KC partii tow. Edwarda Gierka — wita 35-lecie swojej ludowej ojczyzny powszechnym, obywatelskim czynem społecznym i produkcyjnym.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#ZbigniewZieliński">Tylko w warunkach bezpieczeństwa i pokoju oraz pogłębiania wzajemnej, korzystnej współpracy międzynarodowej możemy urzeczywistniać cele naszego rozwoju. Toteż wysoko cenimy każdy sukces polityki odprężenia inicjowanej i konsekwentnie realizowanej przez Związek Radziecki, Polskę i całą wspólnotę państw socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#ZbigniewZieliński">Dlatego niech mi będzie wolno z tej trybuny wyrazić w imieniu Klubu Poselskiego PZPR słowa uznania i poparcia dla wyników niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego KC KPZR, przewodniczącego Rady Najwyższej ZSRR Leonida Breżniewa z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Jimmy Carterem. Dokonany został nowy, doniosły krok w kierunku zmniejszenia niebezpieczeństwa katastrofy nuklearnej i polepszenia warunków współżycia państw i narodów.</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#ZbigniewZieliński">Kończąc pragnę oświadczyć, że w ocenie Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, działania podejmowane przez Radę Ministrów w trudnych warunkach gospodarczych w 1978 r. dobrze służyły urzeczywistnieniu celów społeczno-gospodarczych rozwoju naszego kraju, nakreślonych przez VII Zjazd naszej partii.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#ZbigniewZieliński">Klub Poselski PZPR głosować będzie za przyjęciem sprawozdań z wykonania planu i budżetu państwa za 1978 r. oraz za udzieleniem Rządowi absolutorium za całokształt działalności w roku ubiegłym. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGucwa">Obecnie głos zabierze poseł Jerzy Szymanek.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzySzymanek">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiając stanowisko Klubu Poselskiego ZSL w sprawie oceny wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa za 1978 r., pragnę na wstępie wyrazić aprobatę dla zaprezentowanej przez posła sprawozdawcę opinii Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Klub Poselski ZSL podziela oceny zawarte w przedłożonej opinii.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzySzymanek">W 1978 r., mimo występujących napięć i trudności, osiągnęliśmy dalszy liczący się postęp w rozwoju kraju. Konsekwentnie realizowane były cele społeczne i gospodarcze wytyczone przez VII Zjazd oraz II Krajową Konferencję PZPR. Nastąpił dalszy — choć niższy od zakładanego — przyrost produkcji, rozwinęliśmy potencjał wytwórczy, doskonalono wewnętrzne proporcje w gospodarce, poprawiono ujemne saldo w handlu zagranicznym.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JerzySzymanek">Tempo przyrostu majątku produkcyjnego kraju było blisko 10-krotnie wyższe od tempa przyrostu ludności. Doskonalenie proporcji w gospodarce narodowej wyraziło się głównie w przyspieszeniu wzrostu produkcji przemysłowej przeznaczonej na rynek, choć w związku z rosnącymi szybko potrzebami konsumpcyjnymi społeczeństwa — nadal występował niedostatek wielu towarów.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JerzySzymanek">Był to okres kontynuacji polityki społecznej właściwej dla całej dekady lat siedemdziesiątych. Wyraziła się ona nowymi ważkimi decyzjami. Podniesione zostały minimalne płace i emerytury, przeprowadzono dalsze podwyżki uposażeń kolejnych grup pracowniczych, w tym nauczycieli i pracowników służby zdrowia, zwiększono renty inwalidzkie i rodzinne, wprowadzony został powszechny zasiłek z tytułu urodzenia dziecka. Znamienną wymowę ma fakt objęcia świadczeniami emerytalnymi dalszych 57 tys. rolników, a więc konsekwentne wcielanie w życie historycznego aktu stanowiącego jednakowe prawo do zabezpieczenia spokojnej starości wszystkim pracującym. Po raz pierwszy w dziejach naszego kraju przekroczono pułap 300 tys. mieszkań oddanych do użytku w mieście i na wsi. Rozpoczęliśmy wprowadzanie w życie reformy systemu edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JerzySzymanek">Wysoka Izbo! Osiągnięcia te mają tym większą wymowę, że cele polityki społeczno-gospodarczej w roku minionym realizowane były w trudnych warunkach. Utrzymywała się niekorzystna koniunktura dla naszych towarów na rynkach krajów kapitalistycznych. Znacznie wzrosły ceny wielu importowanych produktów. Sytuacja ta rodziła konieczność ograniczenia importu maszyn, urządzeń, surowców i materiałów.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JerzySzymanek">Gospodarka rolna rozpoczęła rok 1978 ze znacznie uboższymi zasobami paszowymi po nieurodzaju w roku poprzednim, co przyczyniło się do dodatkowego obciążenia handlu zagranicznego wydatkami związanymi z importem zbóż i pasz. Na funkcjonowanie gospodarki wywierały również wpływ trudności energetyczne i transportowe, mimo poniesienia dużych nakładów na rozbudowę tych działów gospodarki i mimo rekordowego w stosunku do lat poprzednich przyrostu nowych mocy energetycznych.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JerzySzymanek">Dzięki mobilizacji całego społeczeństwa i przedsięwzięciom podejmowanym przez Rząd, możliwe było zminimalizowanie skutków tych niekorzystnych uwarunkowań. Kontynuowaliśmy konsekwentnie program rozwoju kraju modyfikując go zgodnie z bieżącymi potrzebami, warunkami i możliwościami.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#JerzySzymanek">Wysoka Izbo! Z analizy realizacji zadań 1978 r. wypływają wnioski na użytek gospodarczej działalności bieżącej oraz na lata przyszłe. O wielu z nich mówili już zarówno poseł sprawozdawca Roman Malinowski, jak również reprezentujący Klub Poselski PZPR poseł Zbigniew Zieliński.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#JerzySzymanek">Jeśli zastanowimy się nad najistotniejszymi trudnościami, z jakimi w ubiegłym roku borykała się nasza gospodarka, to stwierdzimy, że wiele spośród nich w znacznym stopniu można złagodzić lub zlikwidować przez lepszą organizację pracy, oszczędność materiałów i surowców, lepsze wykorzystanie maszyn i urządzeń, udoskonalenie kooperacji, usprawnienie planowania i zarządzania na wszystkich szczeblach, elastyczniejsze kierowanie procesami produkcyjnymi. Głównym zadaniem pozostaje nadal podnoszenie efektywności gospodarowania, coraz lepiej służącej zaspokajaniu społecznych potrzeb, pełniejszemu zaopatrywaniu rynku.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#JerzySzymanek">Jako diagnozę należy więc uznać konieczność dalszej poprawy jakości pracy i zwiększenia gospodarności środkami produkcji i surowcami. Jako prognozę należy eksponować możliwość dokonania dalszej poprawy proporcji w gospodarce narodowej, zwłaszcza przez preferowanie rozwoju transportu, chemii, energetyki.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#JerzySzymanek">Trzeba także podkreślić niezwykle ważną rolę samorządu robotniczego i chłopskiego w poprawianiu organizacji pracy oraz w podnoszeniu na wyższy poziom gospodarności i obywatelskiej aktywności wszystkich ludzi pracy. Nowe impulsy do podejmowania działań w tym zakresie dała odbyta przed kilku dniami III Krajowa Narada Przedstawicieli Samorządu Robotniczego.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#JerzySzymanek">Wysoki Sejmie! Narodowy plan społeczno-gospodarczy na rok 1978 wyznaczył rolnictwu i gospodarce żywnościowej osiągnięcie ważnych dla całego społeczeństwa celów. Celem zasadniczym było nadrobienie opóźnień w zakresie wzrostu produkcji rolnej, jakie miały miejsce na skutek niepomyślnych warunków atmosferycznych w 1977 roku i w latach poprzednich.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#JerzySzymanek">Część tych opóźnień rolnictwo w 1978 roku odrobiło. Osiągnięto dobre rezultaty i postęp zarówno w produkcji roślinnej, jak i zwierzęcej. Globalna produkcja rolnicza wzrosła w porównaniu z 1977 rokiem, o 4,4%. Nastąpiła poprawa relacji produkcji roślinnej, która wzrosła o 6,3% do zwierzęcej, która zwiększyła się o 2,2%.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#JerzySzymanek">Uzyskane w bardzo trudnych warunkach klimatycznych w 1978 r. dobre rezultaty zbioru zbóż i okopowych zawdzięczamy zarówno wyjątkowo ofiarnej pracy rolników i społeczeństwa, w tym także pomocy wojska, jak również coraz bogatszemu parkowi maszyn rolniczych. Jeszcze kilka lat temu, podobnie klęskowe warunki zbioru w okresie żniw i wykopków musiałyby oznaczać duży spadek produkcji rolniczej. W wyniku dotychczasowej realizacji decyzji w sprawie rozwoju rolnictwa i całej gospodarki żywnościowej — wartość majątku produkcyjnego w rolnictwie w ostatnich 8 latach uległa podwojeniu. Świadczy to o dużym wysiłku, jaki ponosi nasza gospodarka na rzecz technicznego wyposażenia rolnictwa. Rozwój rolnictwa stał się sprawą ogólnonarodową.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#JerzySzymanek">Rok ubiegły charakteryzował się również pozytywnymi tendencjami w hodowli. Pogłowie trzody chlewnej przekroczyło najwyższy poziom osiągnięty w 1974 r., a pogłowie bydła zbliżyło się do najwyższego poziomu osiągniętego w 1975 roku.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#JerzySzymanek">Pomyślne efekty w produkcji rolnej uzyskane zostały dzięki konsekwentnemu kontynuowaniu zasad wspólnej polityki rolnej PZPR i ZSL, co wyraziło się m. in. w zwiększeniu nakładów na rozwój rolnictwa, w kolejnych decyzjach podnoszących opłacalność produkcji, wyższej pomocy kredytowej, pełniejszym zaopatrywaniu wsi i rolnictwa, wzmożeniu wysiłków na rzecz upowszechniania postępu produkcyjnego. Konsekwentnie realizowana była fundamentalna zasada polityki rolnej — kojarzenie wzrostu produkcji z poprawą warunków życia rodzin rolniczych. Służyło temu celowi w roku 1978 dalsze rozwijanie zbiorczych szkół gminnych, placówek służby zdrowia, rozwijanie opieki nad dzieckiem i ludźmi w podeszłym wieku. W roku minionym prawie wszystkie 6-latki objęte zostały wychowaniem przedszkolnym. Konieczne jest jednak szybsze poprawienie bazy materialnej szkolnictwa wiejskiego, co jest warunkiem pomyślnej realizacji reformy systemu edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#JerzySzymanek">Umocniły się korzystne tendencje w rozwoju rolnictwa. Nastąpiło przyspieszenie poprawy struktury gospodarstw, szybko rozwijała się i zwiększała produkcję gospodarka uspołeczniona. Rozszerzył się ruch na rzecz modernizacji indywidualnych gospodarstw. Ponad 80 tys. rolników otrzymało karty gospodarstw specjalistycznych. Obejmują już one ponad milion ha użytków rolnych i wytwarzają około 8% produkcji.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#JerzySzymanek">Na podkreślenie zasługuje dobry przebieg realizacji inwestycji w gospodarce żywnościowej. Plan inwestycji został zrealizowany w 108,7%, przy czym uspołecznione gospodarstwa rolne wykonały o 11,4% więcej nakładów inwestycyjnych niż przewidywał plan. Głównym powodem niepełnej realizacji planu inwestycyjnego w rolnictwie indywidualnym były niedostateczne dostawy środków inwestycyjnych. Niezbędne więc będzie wyrównanie tych opóźnień.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#JerzySzymanek">Wysoki Sejmie! Rok 1978 zapisał się dalszym umacnianiem zaufania całej ludności rolniczej do wspólnej polityki rolnej PZPR i ZSL. Dobitnym tego dowodem jest stała tendencja chłopów do zwiększania nakładów materialnych na produkcję i inwestycje, nawet w warunkach przejściowego spadku realnych dochodów z produkcji rolnej, jaki miał miejsce w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#JerzySzymanek">Aprobata wspólnej polityki rolnej PZPR i ZSL wyraża się również w tendencji do powiększania gospodarstw. W ubiegłym roku indywidualni rolnicy zakupili 93 tys. ha ziemi z PFZ na powiększenie swych warsztatów produkcyjnych, to znaczy wykupili cały zaoferowany im przez naczelników gmin obszar.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#JerzySzymanek">Wysoki Sejmie! Produkty gospodarki żywnościowej stanowią ponad połowę globalnej wartości spożycia dóbr i usług. Zwiększanie produkcji żywności decyduje więc o tempie osiągania strategicznych celów rozwoju kraju, o społecznym odczuciu efektywnego poprawiania stopy życiowej. Dostatek żywności ma istotny wpływ na nastroje społeczne i osiąganie obywatelskiej satysfakcji z rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#JerzySzymanek">Rok ubiegły jeszcze raz potwierdził duże możliwości zwiększania produkcji. Dowodzą tego wyniki tysięcy przodujących gospodarstw zespołowych i indywidualnych. Zasadniczym warunkiem dalszego jej wzrostu jest zwiększenie dostaw środków produkcji, efektywniejsze ich wykorzystywanie, podnoszenie kultury rolnej.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#JerzySzymanek">W powszechnym odczuciu rolników, pragnących rozwijać i unowocześniać swoje warsztaty produkcyjne, ilość środków produkcji w rolnictwie — mimo znacznego postępu — jest niewspółmierna do istniejących potrzeb. Ten wielki popyt na środki produkcji jest dowodem pozytywnych tendencji w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#JerzySzymanek">Na tle realizacji zadań 1978 roku szczególny niepokój budzi więc fakt, iż najsłabiej realizowane były planowe dostawy środków produkcji, mających plonotwórczy charakter, a więc decydujący o całokształcie postępu w produkcji rolnej. Tak np. plan na 1978 r. przewidywał dostawę 214 kg NPK nawozów na hektar użytków rolnych, zaś dostawy wyniosły 190,3 kg, co oznacza w stosunku do 1977 r. ich zwiększenie tylko o 1,3 kg, a w stosunku do 1976 r. nawet zmniejszenie o 3 kg. Niepokój budzi także niskie wykonanie planu melioracji. Plan przewidywał zmeliorowanie 182 tys. ha użytków rolnych, a wykonano melioracje tylko na powierzchni 148 tys. ha.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#JerzySzymanek">Skuteczniejszego i szybszego rozwiązania wymaga kwestia części zamiennych, akumulatorów, ogumienia, których ostry niedobór rzutuje na obniżenie efektywności potencjału produkcyjnego w rolnictwie. Doświadczenia roku ubiegłego upoważniają do postawienia tezy, że plan w tych dziedzinach powinien być opracowany bardziej rzetelnie i konsekwentnie realizowany. Warto też zastanowić się nad celowością importu tych maszyn, do których nie można otrzymać niezbędnych części zamiennych i maszyny te stoją bezproduktywnie.</u>
<u xml:id="u-11.25" who="#JerzySzymanek">Ważnym zadaniem jest usprawnienie odbioru produkcji rolniczej tak, aby do minimum ograniczyć straty. Trzeba jednocześnie podkreślić potrzebę znacznie efektywniejszego wykorzystywania środków dostarczanych rolnictwu. Odnosi się to zarówno do lepszej i pełnej eksploatacji maszyn, sprzętu i środków transportu, jak i do lepszego gospodarowania na użytkach zielonych i właściwej konserwacji urządzeń melioracyjnych, a także do efektywniejszego spożytkowania środków chemicznych zarówno w hodowli, jak i w produkcji roślinnej.</u>
<u xml:id="u-11.26" who="#JerzySzymanek">Stałej troski wymaga więc doskonalenie wiedzy i kwalifikacji zawodowych rolników. Dobrze powinna temu służyć konsekwentna realizacja wspólnych wytycznych Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR i Prezydium Naczelnego Komitetu ZSL w sprawie pracy oświatowo-wychowawczej na wsi. Konieczne jest rozwijanie różnych form kształcenia zawodowego młodzieży oraz doskonalenia kwalifikacji zawodowo czynnych w rolnictwie. Niezbędne jest podnoszenie jakości kształcenia, dobre, praktyczne przygotowanie do wykonywania zawodu.</u>
<u xml:id="u-11.27" who="#JerzySzymanek">Obywatele Posłowie! Pełne i terminowe realizowanie planowanych dostaw środków produkcji dla rolnictwa oraz ich efektywne wykorzystywanie jest tym bardziej konieczne, że trudne warunki drugiej połowy 1978 roku pogłębione zostały wyjątkowo niekorzystną dla rolnictwa zimą i wiosną bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-11.28" who="#JerzySzymanek">Odbyte przed dwoma tygodniami XV Plenum KC PZPR oceniło tę sytuację i wytyczyło kierunki działań zmierzających do minimalizacji skutków niekorzystnych warunków klimatycznych i osiągnięcia możliwie pomyślnych wyników w rolnictwie w tym roku. Wskazano na konieczność jak najszerszej — w warunkach możliwości, jakimi dysponujemy — pomocy materialnej dla rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-11.29" who="#JerzySzymanek">Odpowiedzią na te decyzje — pojmują to dobrze rolnicy — powinno być uruchamianie wszelkich rezerw, dbałość o racjonalną agrotechnikę, o terminowość prac polowych, o lepszą organizację pracy, o najefektywniejsze wykorzystanie ziemi. Pracę administracji gminnej i służby rolnej wspierać musi inspiratorska działalność samorządu wiejskiego. Te właśnie zadania dobitnie podkreślano także na ostatnim XV Plenum Naczelnego Komitetu ZSL.</u>
<u xml:id="u-11.30" who="#JerzySzymanek">Szczególnie ważne są wszelkie przedsięwzięcia mające na celu wzrost produkcji pasz, poprawą ich konserwacji i lepsze zagospodarowanie, gdyż postęp w tej dziedzinie ma decydujące znaczenie dla dalszego rozwoju produkcji zwierzęcej. Jest to sprawa o strategicznym znaczeniu w realizacji wspólnej polityki rolnej. Określeniu zadań ZSL w rozwoju gospodarki paszowej poświęciliśmy w r. ub. XII Plenum NK. Nadaliśmy postępowi w gospodarce paszowej najwyższą rangę w działalności organizatorskiej Stronnictwa.</u>
<u xml:id="u-11.31" who="#JerzySzymanek">Dziś natomiast pieczołowicie trzeba zadbać o wykonanie wszystkich zadań w kampanii żniwnej, bowiem zwłaszcza w tym roku, kiedy oczekiwać należy niższych zbiorów, każdy kłos musi być rzeczywiście na wagę złota. Konieczne jest więc sprawne wykorzystanie całego sprzętu mechanicznego, rozszerzenie pomocy sąsiedzkiej. Szczególnie rzetelnie muszą być wykonywane usługi kółek rolniczych i spółdzielczości wiejskiej. Działacze i organizacje ZSL wespół z wiejskimi organizacjami partyjnymi zaangażują wszystkie siły, by odpowiadając na apel przywódcy naszego narodu I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka, rzetelnym wysiłkiem produkcyjnym godnie powitać 35-lecie ludowej ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-11.32" who="#JerzySzymanek">Wysoki Sejmie! Szczegółowa analiza funkcjonowania poszczególnych dziedzin naszej gospodarki narodowej i życia społecznego w roku ubiegłym wykazuje, iż mimo wielorakich trudności, konsekwentnie realizowane były społeczne cele planu, nastąpił dalszy rozwój gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-11.33" who="#JerzySzymanek">W imieniu Klubu Poselskiego ZSL pragnę oświadczyć, że Klub nasz będzie głosował za przyjęciem sprawozdania z wykonania planu i budżetu w roku 1978 oraz za udzieleniem Rządowi absolutorium.</u>
<u xml:id="u-11.34" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Edward Wiśniewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#EdwardWiśniewski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Występując w imieniu Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego, pragnę na wstępie stwierdzić, je rok 1978 przyniósł dalszy, choć mniejszy niż to zakładaliśmy, postęp w realizacji programu społeczno-gospodarczego rozwoju Polski. Nastąpił przyrost dochodu narodowego i produkcji przemysłowej, uzyskaliśmy również, mimo nie sprzyjających warunków atmosferycznych lepsze niż w 1977 roku wyniki w zakresie produkcji rolniczej. Tendencją pozytywną, świadczącą o postępującej realizacji założeń manewru gospodarczego — było dalsze obniżenie udziału inwestycji w dochodzie narodowym.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#EdwardWiśniewski">Konsekwentnie realizowany był program świadczeń społecznych. Podwyżką świadczeń emerytalno-rentowych objęto około 2,5 mln osób. Podejmowano także znaczne wysiłki zmierzające do umacniania rodziny i rozwoju ochrony zdrowia. Na konto osiągnięć należy zaliczyć również dalszy wzrost budownictwa mieszkaniowego, chociaż stan w tej dziedzinie pozostaje jednak wciąż daleko w tyle w stosunku do potrzeb. Nastąpił postęp w takich dziedzinach, jak oświata, wychowanie, kultura i sztuka, sport i turystyka.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#EdwardWiśniewski">Plan w 1978 roku realizowany był w warunkach wielu napięć i trudności, zwłaszcza importowych, energetycznych i transportowych. To zaważyło, iż nie we wszystkich dziedzinach zdołano osiągnąć efekty zgodne z założeniami planu. Utrzymało się nadal zbyt powolne tempo zmian w strukturze produkcji na rzecz rynku i eksportu, słabe wyniki w zakresie efektywności gospodarowania, niedostateczne intensyfikowanie produkcji rolnej i całej gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#EdwardWiśniewski">Warunki, w jakich realizowany był program społeczno-gospodarczego rozwoju kraju były znacznie bardziej złożone niż w pierwszych latach obecnej pięciolatki, ale nie można nie dostrzegać także subiektywnych przyczyn powolnego przezwyciężania trudności. Podstawową ich przyczyną w wielu dziedzinach naszej gospodarki, oprócz wspomnianego już powolnego rozwoju energetyki i transportu, był niedostateczny wzrost zaopatrzenia surowcowo-materiałowego. Zjawiska te nie są tylko naszym udziałem, są one odczuwalne obecnie w całym świecie, nawet w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Tendencja taka spowodowała konieczność reglamentacji importu nawet w dziedzinie niezbędnych surowców i materiałów.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#EdwardWiśniewski">Wysoka Izbo! Ważnym zadaniem obecnego etapu rozwoju społeczno-gospodarczego kraju jest zapewnienie szybkiego tempa przemian strukturalnych w naszej gospodarce, zmierzających do stworzenia tzw. „dobrego rynku”.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#EdwardWiśniewski">W warunkach rosnących przychodów pieniężnych ludności, konieczność polepszenia zaopatrzenia rynku wysuwa się na jedno z czołowych miejsc w problematyce gospodarczej, jako podstawowy warunek zaspokojenia rozwijających się potrzeb ludności. Wiąże się to ze strukturami gospodarczymi, które nadal jeszcze preferują dziedziny materiało- i energochłonne.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#EdwardWiśniewski">Kształtowanie wspomnianych struktur i proporcji z wielu względów uzasadnione w przeszłości, obecnie w kontekście ogólnospołecznej efektywności gospodarowania wymaga dalszej dokładnej analizy. Od przemysłów kluczowych należałoby oczekiwać zwiększonej produkcji na zaopatrzenie rynku kosztem produkcji dóbr inwestycyjnych, co znajduje swoje uzasadnienie w zmniejszaniu zakresu inwestycji i rosnących potrzebach rynkowych. Z satysfakcją należy więc zauważyć, że podjęte zostały już działania na rzecz zmiany tego stanu rzeczy. Tak np. prezentowany tu w Sejmie rządowy program realizacji uchwały XIV Plenum KC PZPR w sprawie rozwoju przemysłu drobnego wskazuje, iż w końcowych latach obecnej 5-latki, a zwłaszcza w latach osiemdziesiątych nastąpi znaczne zwiększenie roli przemysłu drobnego w całokształcie rozwoju gospodarki kraju wskutek wydatnego zwiększenia dopływu środków dla tego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#EdwardWiśniewski">Wysoki Sejmie! W roku 1978 podejmowane były duże wysiłki dla umacniania równowagi ogólnoekonomicznej kraju, w tym równowagi pieniężno-rynkowej. Sytuacja rynkowa była dość złożona, charakteryzowała się nieznacznym rozwarciem między przyrostem pieniężnych przychodów ludności a wzrostem podaży towarów i usług. Przychody pieniężne ludności wzrosły bowiem o 9%, a dostawy towarów na zaopatrzenie rynku o 8,3%. Problematyka rynku jest jednym z najbardziej złożonych i czułych mechanizmów ekonomicznych. O równowadze rynku decyduje jakość i ilość towarów. Uzasadnia to podejmowanie działań w celu wyzwolenia wszelkich dostępnych rezerw, a także przedsięwzięć długofalowych. Duże rezerwy rynkowe kry ją się jeszcze nadal w strukturze asortymentowej towarów dostarczanych na rynek i ich jakości.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#EdwardWiśniewski">Doniosłą rolę w dziedzinie kształtowania rynku w 1978 r. odegrała realizacja rządowego programu rozwoju usług i rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#EdwardWiśniewski">Wspólna polityka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Stronnictwa Demokratycznego w odniesieniu do sfery usług i rzemiosła przynosi dobre rezultaty. Trzeba przy tym stwierdzić, że w planie na rok 1978 znalazły się wyższe wielkości niż te, które na ten okres przewidywał program rozwoju usług i rzemiosła. I chociaż w sprzedaży usług nastąpił pewien niedobór w stosunku do ustaleń planu, to jednak zadania zawarte w rządowym programie zostały wykonane, a w porównaniu do 1977 roku nastąpiła znaczna dynamika rozwoju usług.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#EdwardWiśniewski">Dla osiągnięcia równowagi rynkowej istotne znaczenie ma dążenie do podnoszenia udziału usług w wydatkach ludności. Rok miniony przyniósł tylko nieznaczną poprawę pod tym względem. Zakup towarów nadal odznacza się większą dynamiką wzrostu niż zakup usług. W realizacji udział ten utrzymuje się na poziomie ok. 12%, a warto przypomnieć, że w ostatnim roku bieżącego 5-lecia powinniśmy osiągnąć przynajmniej 14%, co spowodowałoby dokonanie znaczących zmian w strukturze konsumpcji.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#EdwardWiśniewski">Należy podkreślić, że usługi bytowe, chociaż udział ich w ogólnej wartości usług sięgał 28% — są podstawowym działem, który dynamizuje całą sferę usług, przyśpieszając angażowanie pieniężnych środków ludności w tej dziedzinie wydatków. Osiągnięty wzrost 14,7% w porównaniu z 1977 r. świadczy o silnych tendencjach rozwojowych wielu branż usługowych.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#EdwardWiśniewski">W realizacji planu rozwoju rzemiosła w 1978 r. odnotować należy wiele korzystnych zjawisk. Ustalone programem bodźce ekonomiczne i socjalne oraz częściowa poprawa zaopatrzenia materiałowo-technicznego wydatnie wzmogły gospodarczą działalność rzemiosła. W globalnych obrotach rzemiosła udział usług dla ludności i wyrobów rynkowych wyniósł 82,5%. Produkcja rynkowa rzemiosła w branżach preferowanych rozwija się zgodnie z założeniami rządowego programu, chociaż w odniesieniu do przetwórstwa spożywczego i produkcji materiałów budowlanych z surowców lokalnych postęp ten powinien być znacznie większy.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#EdwardWiśniewski">Wcielanie w życie programu rozwoju usług i rzemiosła wywołało uzasadnione zapotrzebowanie na środki inwestycyjne, niezbędne do bu4owy sieci usług tam, gdzie brak jest bazy usługowej, a więc przede wszystkim w małych miastach i na wsi. Poziom inwestowania w usługach poza usługami motoryzacyjnymi jest niewspółmiernie niski w stosunku do potrzeb. Założenia dotyczące budowy domów usług, gminnych ośrodków usług bytowych, pralni przemysłowych, baz naprawczych — realizowane są tylko w minimalnym zakresie bądź też zostały zupełnie zaniechane. Podstawową obecnie formę organizacji usług przez jednostki uspołecznione stanowią niewielkie zakłady o rzemieślniczej technice i organizacji pracy.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#EdwardWiśniewski">Niezwykle istotnym czynnikiem doskonalenia sfery usług w naszym kraju jest zwiększanie zatrudnienia. Problem ten jest dzisiaj i długo jeszcze będzie ważnym elementem i jednym z warunków rozwoju całej sfery usług. I chociaż w 1978 r. nastąpił dalszy przyrost zatrudnienia w działalności usługowej, to jednak przyrost ten nie zapewnił pełnej obsady placówek usługowych. Niedobór kadr występuje głównie w aglomeracjach miejsko-przemysłowych i dotyczy zakładów o mniej atrakcyjnych warunkach pracy i zarobku.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#EdwardWiśniewski">W warunkach niedoborów kadrowych w sferze usług wyraźnie zarysowuje się konieczność bardziej intensywnego wykorzystywania potencjału wytwórczego oraz wzrostu wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#EdwardWiśniewski">Równowaga podaży i popytu nastąpiła w zasadzie w dziedzinie usług tradycyjnych. Stały wysoki wzrost popytu na pozostałe usługi uzasadnia pogląd, że zbliżenie do stanu równowagi wymaga budowania dla tej dziedziny niezbędnego zaplecza jeszcze przez okres kilku lat.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#EdwardWiśniewski">Stały wzrost zapotrzebowania na usługi stwarza potrzebę bardziej konsekwentnego niż dotychczas usuwania barier utrudniających pełną realizację zadań planowych, podniesienia stopnia odpowiedzialności władz terenowych za rozwój usług i rzemiosła oraz zwiększenia inicjatyw mających na celu rozwój tej sfery działalności.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#EdwardWiśniewski">Znaczny udział w zaspokajaniu potrzeb rynkowych stanowi produkcja drobnej wytwórczości. Oceniając działalność produkcyjną najważniejszych jednostek drobnej wytwórczości, a więc spółdzielczości pracy i inwalidów, rzemiosła, spółdzielczości spożywców i rolniczej w 1978 r., trzeba podkreślić korzystne w porównaniu z planem relacje. Odnosi się to zarówno do wykonania sprzedaży ogółem wyrobów i usług, jak też dostaw na rynek.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#EdwardWiśniewski">Na tle oceny całej drobnej wytwórczości warto wspomnieć, że Centralny Związek Spółdzielni Pracy — jeden z ważnych pionów uspołecznionego drobnego przemysłu, odczuwał szczególne trudności w realizacji zadań. Wynikały one przede wszystkim z wysokiej dynamiki zadań przy nieproporcjonalnie niskich środkach służących ich realizacji. Możliwości dalszego zaktywizowania rozwoju drobnej wytwórczości na rzecz zwiększenia jej udziału w zaspokajaniu potrzeb rynkowych, eksportowych i kooperacyjnych są znaczne. Uruchomienie tych możliwości wymaga przede wszystkim odczuwalnej poprawy w zaopatrzeniu materiałowo-technicznym, transporcie, a także niewielkich nakładów inwestycyjnych na rozbudowę bazy materialnej, zwłaszcza bazy wytwórczo-usługowej.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#EdwardWiśniewski">Ważną dziedziną jest doskonalenie systemu zarządzania i kierowania całą naszą gospodarką. Szczególnie potrzebny jest dalszy wysiłek zmierzający do poprawy efektywności gospodarowania. Tak na przykład duże znaczenie na obecnym etapie ma oszczędna gospodarka materiałowa, przemieszczanie i prawidłowe wykorzystanie zapasów materiałów zbędnych i nadmiernych, a także właściwe zagospodarowanie istniejących zapasów maszyn i urządzeń inwestycyjnych. Szybkie ich zagospodarowanie przyczyni się do poprawy efektywności inwestowania i wzrostu potrzebnej produkcji.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#EdwardWiśniewski">Chodzi bowiem także o to, że z jednej strony odczuwamy braki w zakresie środków trwałych, a więc maszyn, urządzeń i narzędzi pracy, a z drugiej — stwierdzamy zamrożenie tego rodzaju środków m.in. pochodzących z importu.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#EdwardWiśniewski">W 1978 roku, jak już wspomniałem, osiągnięta została dalsza poprawa warunków mieszkaniowych ludności. O ogromnym wysiłku w tej dziedzinie niech świadczy fakt, że w obecnym pięcioleciu planowane wydatki na rozwój budownictwa i przemysłu mieszkaniowego stanowić będą 22% ogółu nakładów inwestycyjnych. Mimo że budujemy coraz więcej mieszkań i to mieszkań o wyższym standardzie, nie skraca się w sposób radykalny długa kolejka ludzi oczekujących na klucze do upragnionego mieszkania.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#EdwardWiśniewski">Dużą rolę w budownictwie mieszkaniowym spełnia budownictwo jednorodzinne, które powinno się rozwijać w większym jednak tempie. Z budownictwem mieszkaniowym wiąże się sprawa budownictwa towarzyszącego w osiedlach. Sytuacja na tym odcinku jest wysoce niezadowalająca. Od trzech bowiem lat nie są realizowane planowe zadania w zakresie wyposażenia osiedli mieszkaniowych w podstawowe placówki socjalne, handlowe i usługowe. I chociaż na etapie projektowania normatywy w odniesieniu do tzw. budownictwa towarzyszącego są uwzględniane, jednak w praktyce nie są w pełni realizowane. Budownictwo towarzyszące powinno być rozliczane łącznie z efektami mieszkaniowymi i stanowić rzeczywiście integralną część budownictwa mieszkaniowego. Zdecydowana poprawa w tej dziedzinie staje się koniecznością dla umożliwienia zaspokojenia codziennych potrzeb bytowych ludności w miejscu zamieszkania.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#EdwardWiśniewski">Wysoki Sejmie! Realizacja ważnych celów społecznych i gospodarczych planu przebiegała przez planową redystrybucję środków w ramach budżetu państwa. Budżet ten charakteryzowało dążenie do pełnej realizacji dochodów, a nawet ich przekroczenia oraz umacniania dyscypliny gospodarowania środkami finansowymi, co pozwoliło na sfinansowanie ponadplanowych wydatków związanych z niekorzystnymi zjawiskami gospodarczymi, które wystąpiły w toku realizacji planu 1978 roku.</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#EdwardWiśniewski">Istotnym elementem funkcjonowania systemu finansowego państwa są budżety terenowe, za pośrednictwem których realizuje się około 1/5 wydatków i dochodów w ramach budżetu państwa. W 1978 roku tendencjom decentralizacji zarządzania niektórymi dziedzinami gospodarki nie towarzyszyły w równym stopniu zmiany proporcji udziału budżetów terenowych w budżecie centralnym. Wydaje się, że zachodziłaby potrzeba rozważenia kształtowania się tych proporcji ze zwróceniem uwagi na środki, jakimi dysponuje budżet centralny i budżety terenowe.</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#EdwardWiśniewski">Zauważa się też, że obecny system rozliczeń z budżetami terenowymi nie wpływa aktywizująco na szersze zainteresowanie i kształtowanie odpowiedzialności władz terenowych za wyniki działalności jednostek gospodarczych. Problem ten wymaga uważnego przeanalizowania.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#EdwardWiśniewski">Wysoki Sejmie! Rok 1978 wykazał, że nawet przy nie sprzyjających warunkach można osiągnąć dalszy wzrost ekonomiczny i społeczny kraju. Trzeba jednak mieć świadomość, że wzrost ten w takiej sytuacji wymaga znacznie większych nakładów pracy i ludzkiej inicjatywy i przebiega wolniej.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#EdwardWiśniewski">Rozwiązując najważniejsze problemy społeczne i gospodarcze, wspólnym wysiłkiem całego społeczeństwa wypracowujemy teraźniejszą pomyślność Polski oraz tworzymy przesłanki dla dalszego jej rozwoju społeczno-gospodarczego. Codzienny trud dla dobra ojczyzny, poświęcenie jej swoich sił i zdolności jest najważniejszym obowiązkiem każdego obywatela. Nasz patriotyzm dokumentujemy na co dzień rzetelną pracą i coraz wyższą jakością działania. Dobra praca i jej efekty, poczucie obywatelskiej odpowiedzialności i społeczna dyscyplina — stanowią aktualnie czynniki decydujące o naszym rozwoju. Temu wszystkiemu, co służy umacnianiu i rozwojowi socjalistycznej ojczyzny, tworzeniu atmosfery solidnej pracy dla dobra kraju i społeczeństwa oraz wzrostowi autorytetu Polski na arenie międzynarodowej — Stronnictwo Demokratyczne poświęca wszystkie swoje siły i umiejętności.</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#EdwardWiśniewski">Pragnę oświadczyć, że Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego będzie głosować za zatwierdzeniem sprawozdań Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa za rok 1978 oraz za wnioskiem o udzielenie Rządowi absolutorium za ten okres. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławGucwa">Obecnie głos ma poseł Witold Możdżyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WitoldMożdżyński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Sprawozdanie sejmowej Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w sposób jednoznaczny oceniło wykonanie podstawowych zadań planu społeczno-gospodarczego za rok ubiegły.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WitoldMożdżyński">Z oceny tej wynika, iż podstawowe cele wytyczone uchwałami VI i VII Zjazdu PZPR są realizowane pomyślnie. Jest to powód do uzasadnionej satysfakcji. Niemniej jednak nie przesłania nam to tych wszystkich negatywnych zjawisk w funkcjonowaniu naszej gospodarki, które jeszcze zbyt często pomniejszają nasz wspólny trud i wysiłek.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#WitoldMożdżyński">W szerokiej gamie problemów podejmowanych. w czasie dzisiejszej poselskiej debaty chciałbym skoncentrować się na zagadnieniach gospodarki paliwowo-energetycznej. Ta bowiem dziedzina z jednej strony decyduje o tempie i skali społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, z drugiej zaś — szczególnie w ostatnim okresie — nie zabezpiecza w pełni stale rosnących potrzeb energetycznych gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#WitoldMożdżyński">Zadania roku ubiegłego w zakresie produkcji energii elektrycznej i cieplnej zostały wykonane przez resort energetyki i energii atomowej w pełni. Mimo że produkcja energii elektrycznej była wyższa o 5,7% niż w roku 1977, to jednak nie wpłynęło to na zasadniczą poprawę w dostawach tej energii dla odbiorców. W dalszym ciągu konieczne było limitowanie zużycia energii elektrycznej, a także wprowadzenie wyłączeń, które w najtrudniejszym miesiącu — grudniu — wynosiły średnio 1 247 megawatów mocy, osiągając w jednym dniu stycznia br. 4 788 megawatów. Złożyło się na to przede wszystkim wyższe od planowanego zapotrzebowanie mocy i energii przez gospodarkę kraju, a także niewystarczające zapasy paliw na składowiskach, wynikające z pogłębiających się trudności przewozowych PKP.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#WitoldMożdżyński">Nie są mi znane wielkości strat, jakie z tego tytułu poniosła gospodarka narodowa, są one na pewno niemałe. W samym tylko Kombinacie Górniczo-Hutniczym Miedzi, którego jestem pracownikiem, nie wyprodukowaliśmy z powodu ograniczeń dostaw energii i paliw ok. 5 tys. ton miedzi wartości prawie 300 min zł, co wynosi 1,3% rocznych zadań.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#WitoldMożdżyński">Na zaistniałą sytuację w energetyce niewątpliwie duży wpływ ma niedoinwestowanie tej gałęzi gospodarki w latach przeszłych. Z kolei w roku ubiegłym, pomimo że decyzje partyjne i rządowe nadały inwestycjom energetycznym wysoką rangę, nie udało się w pełni wykonać planowanych zadań inwestycyjnych. Nie oddano w terminie do eksploatacji dwóch bloków energetycznych w elektrowni szczytowo-pompowej Porąbka-Żar o łącznej mocy 250 megawatów, mimo zakończenia ich montażu. Nie osiągnięte zostały również efekty rzeczowe w zakresie budowy linii przesyłowych 220 i 110 kilowoltów spowodowane głównie brakami sprzętowo-materiałowymi oraz opóźnieniem robót budowlanych wykonywanych przez przedsiębiorstwa resortu budownictwa.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#WitoldMożdżyński">Niepokojące jest więc, że po doświadczeniach, szczególnie roku ubiegłego, występują w dalszym ciągu opóźnienia na budowie znaczącej w krajowym systemie energetycznym elektrowni „Bełchatów”. Na planowane w bieżącym roku nakłady w wysokości ok. 5,5 mld zł zaawansowanie za 4 miesiące wyniosło 10,7%. Takie tempo realizacji nie gwarantuje osiągnięcia zamierzonych efektów w ustalonych terminach.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#WitoldMożdżyński">Wysoki Sejmie! Podejmując w swoim wystąpieniu problemy energetyki, mam pełną świadomość, że nie można ich rozpatrywać w oderwaniu od całości zagadnień gospodarki paliwowo-energetycznej.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#WitoldMożdżyński">Dynamiczny rozwój potencjału przemysłowego naszego kraju powoduje ekspansywny wzrost zapotrzebowania na paliwa i energię. Jednocześnie zaostrzający się kryzys energetyczny w świecie i wynikający stąd szybki wzrost cen importowych paliw płynnych i gazowych, ogranicza możliwości ich zakupów, głównie z uwagi na znaną obywatelom posłom sytuację w bilansie płatniczym naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#WitoldMożdżyński">Sytuacja ta powoduje obok koniecznej rozbudowy krajowej bazy paliwowo-energetycznej, opartej na węglu kamiennym i brunatnym, przede wszystkim potrzebę racjonalizacji i poprawy efektywności wykorzystania paliw i energii. Musimy otwarcie powiedzieć, że gospodarka narodowa naszego kraju jest wysoce energochłonna, a tendencja wzrostowa w dalszym ciągu utrzymuje się.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#WitoldMożdżyński">Przyczyny wysokiej energochłonności naszej gospodarki są złożone i narastały od wielu lat. Do najważniejszych należą:</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#WitoldMożdżyński">— po pierwsze — duży udział w gospodarce narodowej energochłonnych i materiałochłonnych branż oraz wyrobów,</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#WitoldMożdżyński">— po drugie — utrzymywanie w eksploatacji znacznej ilości niezbyt nowoczesnych i mało sprawnych odbiorników energii,</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#WitoldMożdżyński">— po trzecie — niska sprawność przemysłu energii elektrycznej w sieciach niskich napięć, szczególnie w terenie wiejskim,</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#WitoldMożdżyński">— po czwarte — wysoki poziom strat ciepła wynikający z niedostatecznej izolacji magistrali przesyłowych oraz niskiej izolacyjności cieplnej budynków mieszkalnych, a także wysoce niedostateczne zagospodarowanie ciepła odpadowego.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#WitoldMożdżyński">Nie bez znaczenia dla efektywnego wykorzystania paliw i energii pozostaje jakość węgla kamiennego. Przy niedostatecznym jego wzbogacaniu powoduje to, obok obniżenia sprawności przemian energetycznych w elektrowniach i u odbiorców komunalnych, przede wszystkim konieczność przewozu dodatkowego balastu, co przy występujących trudnościach wywozowych węgla ze Śląska jest tym bardziej ekonomicznie nie uzasadnione. Trzeba również wyraźnie stwierdzić, że utrzymywanie nieracjonalnych cen zaopatrzeniowych na paliwa i energię w sferze produkcji materialnej nie stwarza bodźców do ich oszczędzania.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#WitoldMożdżyński">Wysoka Izbo! Stały wzrost zapotrzebowania gospodarki narodowej na paliwa i energię nie może być pokryty tylko rozbudową krajowej bazy paliwowo-energetycznej i coraz kosztowniejszym importem paliw płynnych i gazowych.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#WitoldMożdżyński">Inwestycje w przemyśle węglowym oraz w energetyce są przedsięwzięciami długookresowymi.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#WitoldMożdżyński">Zabezpieczenie w krajowym bilansie energetycznym koniecznej 20-procentowej nadwyżki mocy szczytowej wymaga obok znacznych nakładów na rozbudowę kopalń węgla elektrowni i sieci przesyłowych również czasu. Dlatego też potrzebne jest zintensyfikowanie działań dyscyplinujących zużycie paliw i energii, a przedsięwzięcia modernizacyjne w tym zakresie powinny być traktowane na równi z nowymi inwestycjami w energetyce i posiadać odpowiednie do potrzeb środki. Komisja Górnictwa, Energetyki i Chemii wielokrotnie w swoich opiniach zwracała uwagę na występujące uwarunkowania poprawy sytuacji energetycznej kraju. Z dokonanych przez komisję analiz i ocen wynika, że dla poprawy sytuacji energetycznej podejmowane działania w najbliższych latach powinny koncentrować się na:</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#WitoldMożdżyński">1) odbudowie zapasów paliw w elektrowniach do poziomu gwarantującego bezawaryjną pracę w okresach szczytu jesienno-zimowego i utrzymywanie ich na wymaganym poziomie;</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#WitoldMożdżyński">2) zintensyfikowaniu wzbogacania węgla dla celów energetyki przy równoczesnym przyspieszeniu prac w kierunku efektywnego zagospodarowania węgla nisko jakościowego;</u>
<u xml:id="u-15.21" who="#WitoldMożdżyński">3) zmianie struktury zużycia paliw i energii na rzecz większego udziału energii przetworzonej;</u>
<u xml:id="u-15.22" who="#WitoldMożdżyński">4) zwiększeniu roli Głównego Inspektora Gospodarki Energetycznej w dyscyplinowaniu zużycia paliw i energii, a także w opiniowaniu i programowaniu rozwoju poszczególnych branż i zakładów pod kątem ich energochłonności.</u>
<u xml:id="u-15.23" who="#WitoldMożdżyński">Złożoność problematyki gospodarki paliwowo-energetycznej, wzrastające potrzeby kraju, a także specyfika jej rozwoju, zwłaszcza zaś długie okresy inwestycyjne wymagają szybkiego podjęcia przez Rząd prac planistyczno-bilansowych co najmniej do 1990 roku i na lata dalsze. Chodzi tu o konsekwentne przestrzeganie jednej z podstawowych zasad planistycznych, że rozwój bazy paliwowej, energetyki i ciepłownictwa musi wyprzedzać rozwój całej gospodarki narodowej. W sumie wszystkie te przedsięwzięcia pozwolą na właściwe ukierunkowanie przedsięwzięć rozwojowych energetyki oraz działań organizacyjno-technicznych na rzecz obniżenia energochłonności gospodarki z uwzględnieniem kierunków zmian struktury zużycia energii i paliw.</u>
<u xml:id="u-15.24" who="#WitoldMożdżyński">Wysoki Sejmie! Pomimo występujących jeszcze często trudności w funkcjonowaniu gospodarki paliwowo-energetycznej, w roku ubiegłym zanotowaliśmy dalszy postęp w rozwoju krajowej bazy paliwowej i energetyki.</u>
<u xml:id="u-15.25" who="#WitoldMożdżyński">Świadczą o tym wyniki w realizacji planowych zadań 1978 roku.</u>
<u xml:id="u-15.26" who="#WitoldMożdżyński">Na zakończenie godzi się z tej wysokiej trybuny wyrazić podziękowanie górnikom i energetykom, którzy z wielkim poświęceniem i zaangażowaniem, przyczynili się do złagodzenia bardzo trudnej sytuacji energetycznej kraju, zwłaszcza w końcu ubiegłego i w I kwartale bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-15.27" who="#WitoldMożdżyński">Podejmowane w latach ubiegłych, a szczególnie w ostatnim okresie partyjne i rządowe decyzje stwarzają pomyślne warunki dla dalszego harmonizowania gospodarki paliwowo-energetycznej z dynamicznym rozwojem kraju.</u>
<u xml:id="u-15.28" who="#WitoldMożdżyński">Kierunki działań w roku bieżącym najdobitniej określiło XIII Plenum Komitetu Centralnego. Pełna realizacja uchwały tego Plenum przez wszystkich producentów i odbiorców paliw i energii pozwoli na znaczne złagodzenie występujących jeszcze napięć.</u>
<u xml:id="u-15.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławGucwa">Głos zabierze poseł Barbara Tumułka.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BarbaraTumułka">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W bieżącej kadencji kolejny już raz omawiamy realizację narodowego planu społeczno-gospodarczego, będącego rocznym etapem bieżącego planu 5-letniego. Pod hasłem „realizacja planu” kryją się najczęściej procenty wykonanych zadań. Wyraża się ona jednak zawsze liczbami bezwzględnymi uruchamianych inwestycji o znaczeniu ogólnokrajowym, zakładów przemysłowych, obiektów użyteczności publicznej, domów mieszkalnych. Wyraża ona zawsze postęp w rozwoju społeczno-gospodarczym, który wszystkich obywateli napawa dumą i daje poczucie zadowolenia i satysfakcji.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#BarbaraTumułka">Nadrzędnym jednak zadaniem, któremu podporządkowane są wszystkie inne, jest realizacja polityki społecznej, stopniowe zaspokajanie potrzeb materialnych i niematerialnych każdego obywatela naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#BarbaraTumułka">Wysoka Izbo! W swoim wystąpieniu pragnę ustosunkować się do wybranego zagadnienia polityki społecznej, jakim jest ochrona zdrowia ludności w kraju z uwzględnieniem bezpieczeństwa i higieny pracy, a więc tych zagadnień, które były przedmiotem dyskusji poselskiej w sejmowych Komisjach: Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Pracy i Spraw Socjalnych, w których pracuję.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#BarbaraTumułka">Obywatele Posłowie! Realizacja narodowego planu społeczno-gospodarczego w resorcie zdrowia i opieki społecznej w roku 1978 przebiegała, podobnie jak w innych działach gospodarki narodowej, w warunkach szeregu napięć i trudności, stąd też trudno dokonać jej oceny bez równoczesnej oceny stopnia realizacji zadań przez inne resorty, współdecydujące o jego wykonaniu. Stąd też obok widocznych osiągnięć w jego realizacji odnotowuje się i niepowodzenia oraz szereg doraźnych przedsięwzięć, służących przezwyciężaniu trudności i przełamywaniu barier, hamujących osiąganie szybszych i większych efektów.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#BarbaraTumułka">Do niewątpliwych osiągnięć w zakresie ochrony zdrowia w ostatnich latach należy przedłużenie przeciętnego trwania życia ludzkiego, znaczny spadek umieralności niemowląt, likwidacja szeregu chorób zakaźnych, ale przede wszystkim objęcie prawie całej ludności bezpłatną opieką zdrowotną.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#BarbaraTumułka">W 1978 r. służba zdrowia w dalszym ciągu koncentrowała się m.in. na następujących zagadnieniach:doskonaleniu funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej, rozszerzeniu działań profilaktycznych, zwiększeniu intensywności leczenia chorób społecznych i zawodowych.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#BarbaraTumułka">Główny ciężar wzrostu liczby i zakresu świadczeń profilaktycznych i leczniczych spoczywa na podstawowej opiece zdrowotnej. Jest ona miejscem pierwszego kontaktu obywatela ze służbą zdrowia. Od jej fachowości, sprawności i umiejętności postępowania z pacjentem zależy nie tylko szybki powrót do zdrowia, ale często życie i uniknięcie inwalidztwa, opinia społeczeństwa o działalności służby zdrowia, a także zmniejszenie społecznych kosztów leczenia.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#BarbaraTumułka">W funkcji organizacyjnej służby zdrowia podstawowa opieka zdrowotna jest więc bardzo ważnym ogniwem, w którego działaniu najsłabszym punktem jest opieka nad obłożnie i przewlekle chorym w domu. Należy więc w dalszym ciągu dążyć do poprawy opieki środowiskowej, przez zapewnienie pełnej, normatywnej obsady lekarzy i pielęgniarek środowiskowych oraz zwiększenie przydziału środków lokomocji.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#BarbaraTumułka">W dalszym ciągu należy dążyć do poprawy opieki nad ludźmi w wieku starszym. Problem ten wymaga szczególnego zainteresowania w związku z procesem starzenia się społeczeństwa. Należy maksymalnie dążyć do pozostawiania ludzi z ograniczoną sprawnością fizyczną w dotychczasowym miejscu zamieszkania przez dalsze tworzenie domów dziennego pobytu oraz zwiększanie efektywności pomocy środowiskowej, integrując programy działania poszczególnych organizacji społecznych pod przewodnictwem np. Rady do Spraw Rodziny.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#BarbaraTumułka">Głównym kierunkiem doskonalenia opieki zdrowotnej jest działanie profilaktyczne, którym coraz szerzej obejmuje się poszczególne grupy ludności.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#BarbaraTumułka">Zdrowie społeczeństwa kształtuje cały szereg czynników takich, jak: środowisko naturalne, warunki pracy i nauki, stan sanitarny kraju, a także nawyki higieniczne, sposób odżywiania się, odpoczynku i stosunki międzyludzkie. Wynika z tego jasno, że w działaniu profilaktycznym sama służba zdrowia niewiele mogłaby zdziałać, że musi znaleźć sojusznika wśród ludzi, którzy rozumiejąc istotę zagadnienia, mają wpływ na eliminację z otoczenia człowieka czynników szkodliwych i chorobotwórczych.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#BarbaraTumułka">Spośród niekorzystnych dla zdrowia czynników szczególne znaczenie mają: stan czystości wody, powietrza atmosferycznego i gleby. Mimo że stopień zanieczyszczenia powietrza zmniejsza się na terenie szeregu województw, są nadal regiony kraju, gdzie zanieczyszczenie powietrza nie tylko nie ulega zmniejszeniu, lecz powiększa się, oraz rejony, gdzie w dalszym ciągu jest bardzo wysokie, np. w województwie katowickim, które reprezentuję. Nadal w znacznej części zakładów stężenia i natężenia czynników szkodliwych są wyższe niż dopuszczalne normy.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#BarbaraTumułka">Systematyczne badania środowiska pracy oraz usuwanie stwierdzonych szkodliwości powinny być stałym zadaniem organów sanitarno-epidemiologicznych i inspekcji pracy oraz określonych służb resortowych i zakładów pracy. Zapobieganie nowym zagrożeniom powinno być rozwiązywane przede wszystkim na etapie projektowania nowych i modernizacji starych obiektów, prac nad konstruowaniem nowych rodzajów maszyn i urządzeń technicznych oraz opracowywaniem nowych technologii produkcji.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#BarbaraTumułka">Bezpieczeństwo i higiena pracy wymagają również zaprojektowania nowych wzorów odzieży i sprzętu ochrony osobistej o bardziej funkcjonalnych rozwiązaniach i lepszych właściwościach ochronnych niż dotychczasowe.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#BarbaraTumułka">W działaniach profilaktycznych problemem bardzo istotnym do rozwiązania jest zlikwidowanie zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby. W ostatnich latach stają się one coraz częstszą przyczyną chorób zawodowych, głównie wśród pracowników służby zdrowia. Rocznie odnotowuje się w kraju 70–80 tys. zachorowań, które można zdecydowanie zmniejszyć stosując sprzęt jednorazowego użytku. Według danych z 1970 roku koszt leczenia szpitalnego i sanatoryjnego jednego lekkiego przypadku chorobowego wynosił 12 tys. zł, a ciężkiego 52 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#BarbaraTumułka">Względy humanitarne oraz ekonomiczne wynikające nie tylko z kosztów leczenia, lecz również absencji chorobowej, inwalidztwa i zgonów zmuszają do jak najszybszego, pełnego pokrycia zapotrzebowania na igły i sprzęt jednorazowego użytku oraz suche sterylizatory.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#BarbaraTumułka">Wysoki Sejmie! Prawidłowo funkcjonująca służba zdrowia, to przede wszystkim odpowiednia liczba dobrze wyszkolonej i rozmieszczonej kadry oraz baza wyposażona w nowoczesną aparaturę i sprzęt medyczny. Przeprowadzone badania wykazały, że baza służby zdrowia jest przestarzała i nadmiernie eksploatowana, że około 70% budynków w istniejących obiektach szpitalnych, nie odpowiadając nowoczesnej organizacji i technice medycznej, wymaga remontu i modernizacji.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#BarbaraTumułka">Planowany przyrost łóżek szpitalnych w 1978 r. został wykonany zaledwie w 64%. Dane te są tym bardziej niepokojące, że wykonanie planu 5-letniego za 3 lata w zakresie przyrostu łóżek szpitalnych wynosi zaledwie 35,5%, a w zakresie miejsc w domach opieki społecznej poniżej 34%.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#BarbaraTumułka">Notowany od lat długotrwały, przewlekły, obciążony tzw. „poślizgami” proces budowania szpitali budzi zaniepokojenie i niezadowolenie społeczeństwa. O przyspieszeniu tempa budowy placówek służby zdrowia mówił z trybuny II Krajowej Konferencji PZPR tow. Edward Gierek. Zagadnienie to było w bieżącej kadencji w centrum uwagi sejmowej Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej, która skierowała szereg dezyderatów i opinii pod adresem Rządu.</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#BarbaraTumułka">Decyzja o budowie 52 pawilonów w krótkim cyklu realizacyjnym pozwoli w pewnym stopniu rozwiązać ten napięty problem, nadal jednak należy dążyć do wzmocnienia przez Rząd dyscypliny realizacji planu inwestycyjnego i modernizacyjnego obiektów ochrony zdrowia i pomocy społecznej tak w planie centralnym, jak i terenowym.</u>
<u xml:id="u-17.20" who="#BarbaraTumułka">Należałoby w większym niż dotychczas stopniu zaangażować w proces budownictwa szpitalnego powołane w tym celu między innymi przedsiębiorstwo „Budopol”.</u>
<u xml:id="u-17.21" who="#BarbaraTumułka">W czasie licznych kontaktów z wyborcami i pracownikami służby zdrowia podnoszono problem zaopatrzenia w leki, był on również tematem posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej. Aktualnie niedobór leków obejmuje ponad 30% asortymentu objętego Urzędowym Spisem Leków. Odczuwa się m.in. brak leków stosowanych w chorobach układu krążenia, płynów infuzyjnych, preparatów wapniowych, środków dezynfekcyjnych. Analiza tego problemu, wskazuje, że brak możliwości zaspokojenia potrzeb wynika głównie z niedostatecznych zdolności produkcyjnych przemysłu farmaceutycznego, trudności w imporcie leków i surowców z II obszaru płatniczego oraz zakłóceń w prawidłowej dystrybucji leków. Proces starzenia się społeczeństwa i związane z tym choroby przewlekłe, a także objecie ludności wiejskiej bezpłatną opieką lekarską będą rzutować na stopień zużycia leków, mimo iż do tej pory nie odnotowuje się zasadniczych różnic. Zmusza to do bardziej wnikliwego planowania potrzeb. Wydana w maju br. uchwała Rady Ministrów w sprawie poprawy zaopatrzenia w leki powinna stopniowo rozwiązywać te kwestię, lecz w trybie pilnym wymaga rozwiązania zaopatrzenie lecznictwa zamkniętego w płyny infuzyjne, rozpuszczalniki do iniekcji oraz leki niezbędne w lecznictwie, zgodnie z wykazem leków ustalonym przez resort zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-17.22" who="#BarbaraTumułka">Zaspokojenie ilościowych i jakościowych potrzeb zdrowotnych społeczeństwa reguluje prawo normujące ochronę zdrowia ludności. Obowiązujące aktualnie przepisy prawne wymagają doskonalenia i uaktualnienia, bowiem szereg z nich nie odpowiada już warunkom zaistniałym w wyniku zarówno rozwoju społeczno-gospodarczego naszego kraju, jak i rozwoju wiedzy i techniki medycznej oraz nie zapewnia praw osobistych pacjenta. Szereg aktów prawnych wydanych zostało w okresie międzywojennym. Wykonywanie zawodów medycznych wymaga ustawowego uregulowania.</u>
<u xml:id="u-17.23" who="#BarbaraTumułka">Nauki medyczne i biologiczne oraz technika medyczna osiągnęły obecnie taki poziom rozwoju, że stały się możliwe przeszczepy organów, urodzenie dziecka z probówki, sztuczne serce itp. W tych warunkach określenie granic legalnego działania zawodów medycznych jest konieczne.</u>
<u xml:id="u-17.24" who="#BarbaraTumułka">Nowelizacja istniejących oraz opracowanie nowych rozwiązań prawnych powinny zabezpieczyć ochronę zdrowia obywatela, zagwarantowaną Konstytucją, przyczynić się realnie do poprawy zaspokojenia potrzeb zdrowotnych społeczeństwa oraz sprecyzować prawa i obowiązki obywatelskie, a przede wszystkim odpowiedzialność organów służby zdrowia i innych resortów oraz urzędów administracji państwowej w kwestii zdrowia, stanu sanitarnego kraju i ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-17.25" who="#BarbaraTumułka">Wysoki Sejmie! Ochrona zdrowia jest integralną częścią polityki społecznej. Sprzyjająca polityka partii i Rządu, osiągnięcia naukowe 30 medycznych zakładów naukowo-badawczych i dydaktycznych oraz kompleksowa działalność służby zdrowia w zakresie profilaktyki, lecznictwa i rehabilitacji pozwolą dać narodowi największy skarb, jakim jest zdrowie, które obok wiedzy jest największą wartością człowieka. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-17.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławGucwa">Obecnie głos zabierze poseł Zbigniew Białecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewBiałecki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dla pomyślnej realizacji całokształtu naszych zamierzeń w dziedzinie społeczno-gospodarczego rozwoju, kraju niezwykle ważne znaczenie mają działania zmierzające do usprawnienia i prawidłowego funkcjonowania transportu. Sprawnie funkcjonujący transport jest elementem koniecznym we współczesnym życiu gospodarczym i społecznym kraju. Nowoczesność gospodarki narodowej, daleko posunięta specjalizacja oraz rozbudowa powiązań kooperacyjnych powodują dodatkowe potrzeby przewozowe, od których zaspokojenia w znacznym stopniu zależą wyniki gospodarcze kraju. W ostatnich latach transport był modernizowany i rozbudowywany, w wyniku czego nastąpiło zwiększenie potencjału przewozowego. Zbudowano nowe obiekty zaplecza technicznego i socjalnego, nowe odcinki dróg i linii kolejowych, w poważnym stopniu zmodernizowano infrastrukturę transportu. Co roku wzbogacamy transport nowym taborem o coraz wyższych parametrach techniczno-eksploatacyjnych, poprawia się też jego struktura. Te olbrzymie środki rzeczowe przekazane do transportu nie dają jednak pełnych efektów w zdolności przewozowej, na które liczy gospodarka narodowa i społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ZbigniewBiałecki">Wysoki Sejmie! Problemy transportu były wielokrotnie przedmiotem analiz Komisji Komunikacji i Łączności, w której pracuję. W roku 1978 transport w realizacji niektórych Zadań nie osiągnął poziomu założonego w narodowym planie społeczno-gospodarczym. Np. w zakresie przewozów ładunków wszystkimi środkami transportu nie osiągnął założonej w planie wielkości, chociaż w porównaniu do 1977 r. wykonane przewozy były wyższe o 43,5 mln ton.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ZbigniewBiałecki">Wiodące ogniwo całego systemu transportowego w naszym kraju stanowi transport kolejowy, wykonujący 75% ogólnych przewozów. Do podstawowych czynników powodujących największe napięcia i trudności w pracy eksploatacyjnej tego transportu należą niewystarczające ilości taboru wagonowego i zły jego stan techniczny, braki odpowiednich urządzeń przeładunkowych, a także niezadowalający stan techniczny nawierzchni kolejowej i sieci trakcyjnej. Szczególnie duże trudności są w zakresie taboru PKP, bowiem od szeregu lat odczuwa się poważny brak części zamiennych zarówno do lokomotyw, jak też wagonów. Należy zaznaczyć, że intensywny ruch wymaga odpowiedniego remontu urządzeń kolejowych, a przede wszystkim nawierzchni. Wiadomo, że szybkość pociągów pasażerskich i towarowych oraz bezpieczeństwo i wygoda podróżnych zależą w dużym stopniu od jakości torów. Tymczasem ograniczone możliwości dostaw podstawowych materiałów nawierzchniowych, głównie szyn, a także szeregu innych, jak chociażby tłucznia, i części rozjazdowych powodują poważne zaległości w remontach torów i urządzeń trakcyjnych. Z zadowoleniem należy więc przyjąć, że na rok bieżący założono wymianę 2,5 tys. km szyn, a więc realizację zadań o 25% wyższą w porównaniu z rokiem 1978. Chodzi tylko o terminowość dostaw szyn, w tym najbardziej potrzebnych rodzajów szyn ciężkich oraz o dobre organizacyjne przygotowanie robót.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ZbigniewBiałecki">Trzeba wyraźnie stwierdzić, że brak taboru jest potęgowany wskutek uszkodzeń wagonów w czasie intensywnej eksploatacji, zwłaszcza podczas robót przeładunkowych. W konsekwencji zbyt często wagon wyłączany jest do naprawy bieżącej. Tylko w roku 1978 liczbą wagonów technicznie niesprawnych zwiększyła się o 4 tys. w porównaniu do roku 1977. Uważam jednak, że wielkość ta mogłaby być znacznie mniejsza, gdyby wykorzystywano środki transportu z należytą troską i starannością. Zahamowanie wzrostu liczby uszkodzonych wagonów w czasie prac przeładunkowych, a także w czasie manewrów kolejowych, to jedno z najważniejszych obecnie zadań w przezwyciężaniu bieżących trudności. Adresowane jest ono do całej służby transportowej, jak też do wszystkich użytkowników kolei.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#ZbigniewBiałecki">Jednak utrzymanie taboru w należytym stanie technicznym wymaga również odpowiedniego potencjału naprawczego. Obecnie jego zdolność jest ograniczona, co sprawia, że nie można w pełnym zakresie i terminowo wykonać remontu wszystkich uszkodzonych wagonów. Większość zakładów naprawczych taboru kolejowego i wagonowni, to zakłady stare, wymagające szybkiej modernizacji i rozbudowy. Słuszna jest więc inicjatywa wyraźnego ograniczenia w zakładach naprawczych resortu komunikacji budowy nowych wagonów, których produkcję przejmie wyspecjalizowane zjednoczenie przemysłowe. Dzięki temu powstaną dodatkowe możliwości zwiększenia zakresu remontów i podniesienia ich jakości. Należy tym zakładom zapewnić odpowiednie zaopatrzenie w niezbędne materiały i podzespoły.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#ZbigniewBiałecki">Wysoki Sejmie! W oparciu o decyzje Biura Politycznego Rząd podjął szereg doraźnych środków zaradczych oraz przedsięwzięć pro-gramowych zmierzających do poprawy w tym ważnym dziale gospodarki. Zwiększono różne formy pomocy dla transportu w postaci bodźców ekonomicznych, powiększenia inwestycji i remontów, zwiększenia dostaw taboru i lokomotyw oraz innych urządzeń i sprzętu. Dla zasadniczej poprawy sytuacji w transporcie istotne znaczenie mieć będzie podjęty program rozbudowy i unowocześnienia transportu oraz konsekwentna jego realizacja. Na ten cel przeznaczone zostały poważne nakłady inwestycyjne. Potrzeba jednak czasu, aby uzyskać pełne efekty tych nakładów i przezwyciężyć trudności, jakie występują obecnie w transporcie. Przezwyciężenie bieżących trudności wymaga obecnie intensywnych wysiłków służby transportowej i użytkowników w dziedzinie poprawy organizacji pracy i usprawnienia przewozów oraz wysokiej dyscypliny w wykorzystywaniu środków transportu.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#ZbigniewBiałecki">Faktem jest, że wozimy jeszcze ciągle za dużo, w sposób nieracjonalny i zbyt kosztowny. Racjonalizacją przewozów zależy od wszystkich korzystających z usług kolei, a resortowi komunikacji przypada rola inicjatora tej działalności oraz egzekwowania podjętych ustaleń.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#ZbigniewBiałecki">Poważny wpływ na usprawnienie pracy transportu może mieć również planowe i zorganizowane doskonalenie podziału zadań przewozowych pomiędzy poszczególne gałęzie transportu. Zachodzi więc potrzeba dalszego wydatnego zwiększenia roli i zadań transportu samochodowego, a przede wszystkim żeglugi śródlądowej, co pozwoliłoby odciążyć kolej i odczuwalnie złagodzić jej trudności. W tej ostatniej dziedzinie nieocenione znaczenie ma wysunięta na XII Plenum przez I Sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka koncepcja zagospodarowania i właściwego wykorzystania zasobów wodnych w kraju, a szczególnie Wisły.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#ZbigniewBiałecki">Wysoka Izbo! Jako poseł Ziemi Toruńskiej pragnę na przykładzie naszego regionu podać, w jaki sposób rozwiązywane są niektóre bieżące problemy transportowe. Dynamiczny rozwój społeczno-gospodarczy województwa pociągnął za sobą wzrost potrzeb przewozowych i to zarówno w transporcie kolejowym, jak i samochodowym. Zdajemy sobie sprawę, że niemałe rezerwy kryją się jeszcze w pracy transportu. Staramy się je wykorzystywać poprawiając organizację pracy, podnosząc dyscyplinę ładunkową i doskonaląc formy współpracy z klientem. Jestem przekonany, że w dużej mierze zależy to od samych kolejarzy, od kierownictwa stacji, węzłów kolejowych i przeładunkowych. Sam pracuję na kolei od trzydziestu już lat. Wiem jak niełatwa jest to praca i jak. ofiarnie wykonują ją pracownicy kolejnictwa. Ale jestem przekonany, że można i trzeba jeszcze lepiej rozwiązywać wiele spraw, jak chociażby pełne wykorzystanie ładowności i pojemności wagonów, czy też szybszy obrót wagonami towarowymi. Jeśli chodzi o wykorzystanie wagonów, to w naszym województwie zanotowaliśmy pewien postęp, zmniejszając liczbę godzin przetrzymywania wagonów o 25% w stosunku do lat poprzednich, ale wiemy, że efekty te muszą być znacznie wyższe.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#ZbigniewBiałecki">W związku z tym podjęliśmy szereg przedsięwzięć technicznych i organizacyjnych zmierzających do poprawy efektywności gospodarowania, do jak najlepszej realizacji zadań planu społeczno-gospodarczego w bieżącym roku. Do najważniejszych przedsięwzięć należą: zapewnienie priorytetu dla przewozów ładunków przeznaczonych na eksport i zaopatrzenie rynku wewnętrznego, przestrzeganie norm postoju wagonów towarowych, zwiększenie szybkości biegu pociągów i poprawa regularności ich kursowania.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#ZbigniewBiałecki">W dziedzinie podniesienia jakości usług w ruchu pasażerskim przyjęliśmy do realizacji szereg przedsięwzięć dotyczących właściwego przygotowania składów pociągów do drogi, usprawnienia informacji i poprawy obsługi gastronomicznej, ponadto szereg wniosków dotyczących wzrostu efektywnego czasu pracy taboru trakcyjnego i jakości napraw, szczególnie zaś oszczędnej gospodarki materiałami, surowcami i energią.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#ZbigniewBiałecki">Poruszyłem w swoim wystąpieniu niektóre najważniejsze zagadnienia dotyczące pracy transportu. Obecnie chodzi przede wszystkim o konsekwentną realizację przyjętych decyzji i programów partii i Rządu. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Józef Kołodziejski.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JózefKołodziejski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrując za rok ubiegły realizację planu społeczno-gospodarczego w części dotyczącej rolnictwa, trzeba uznać, że osiągnęliśmy dobre wyniki. Nastąpiła poprawa w chowie zwierząt gospodarskich, wyrazem czego był stan pogłowia trzody chlewnej oraz rozmiar sprzedaży państwu żywca. Osiągnęliśmy też dobre plony zbóż, ziemniaków i roślin oleistych. Dobre wyniki minionego roku to efekt ciężkiej pracy rolników, a także wydatnej pomocy państwa, jaką otrzymuje rolnictwo w postaci dostaw pasz, nawozów, środków technicznych, a także pomocy kredytowej. Dobre wyniki roku ubiegłego — to odpowiedź rolników na prowadzoną politykę w stosunku do wsi i rolnictwa i tworzona atmosferę dla ich zawodu i pracy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JózefKołodziejski">Wysoki Sejmie! Dobra atmosfera na wsi to nie materialny, ale bardzo ważny czynnik wzrostu produkcji rolnej. Będąc sam bezpośrednio producentem, wiem, jak istotny to jest czynnik i dlatego też wszyscy zobowiązani jesteśmy do dalszego aktywnego kształtowania tej dobrej teraz atmosfery produkcyjnej i społecznej.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JózefKołodziejski">W przesłanych nam materiałach na dzisiejsze plenarne posiedzenie, a także w wystąpieniach obywateli posłów, w tym posła sprawozdawcy Romana Malinowskiego, przedstawiono wystarczająco szczegółowo wyniki naszego rolnictwa. Dlatego chciałbym zwrócić uwagę na niektóre sprawy, mające moim zdaniem istotny wpływ na wzrost produkcji.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JózefKołodziejski">Sprawa pierwsza — to zaopatrzenie rolników w środki do produkcji rolnej. Dostawy ich są coraz większe, ale wciąż jeszcze za małe w stosunku do zadań produkcyjnych. Rolnicy często narzekają na zbyt małe ich zdaniem dostawy nawozów azotowych i fosforowych, węgla, materiałów budowlanych, środków ochrony roślin. Nie zawsze dobra też jest jakość dostarczanych nam środków. Dostawy, a szczególnie nawozów i materiału siewnego, nie zawsze trafiają też w porę do rolników. Obecnie większość z nas wie, co to są tzw. „optymalne terminy agrotechniczne”, ale niejednokrotnie ich nie dotrzymujemy nie z własnej winy, lecz wskutek spóźnionych dostaw dla rolnictwa — a to ma znaczny wpływ na plony.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JózefKołodziejski">Osobną sprawę w produkcji roślinnej stanowią środki ochrony roślin. Jest ich też za mało, z ich rozdzielnictwem coś szwankuje, gdyż w jednych magazynach zalegają przez długie okresy czasu, a w innych rejonach są niedostępne. Wieś w zakresie stosowania tych środków jest nie doszkolona, zbyt skromna jest też baza chemiczna w SKR. Efekty takiego stanu rzeczy, to: zbyt mała skuteczność stosowanych środków, zła jakość produktów rolnych, a nierzadko też szkody na zdrowiu ludzi wykonujących zabiegi ochrony roślin.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JózefKołodziejski">Wysoki Sejmie! Większość rolników rozumie potrzeby naszego społeczeństwa w zakresie spożycia mięsa i mleka. Starają się też tym potrzebom sprostać, ale rolnicy już nie bardzo rozumieją, dlaczego brakuje baniek do mleka czy też prostych urządzeń chłodniczych do jego schładzania. Brak baniek nie pozwala mleka sprzedawać, a brak możliwości schłodzenia mleka powoduje jego psucie się oraz zwrot producentowi.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JózefKołodziejski">Lepsze wyniki w produkcji zwierzęcej, ponoszone przy tym koszty, zależą od sposobu żywienia, stosowania pasz własnych. Cieszymy się wszyscy, że w ubiegłym roku osiągnęliśmy w produkcji żywca i mleka dobre wyniki. Z drugiej zaś strony w roku ub. mieliśmy pogłowie trzody i bydła na poziomie lat 1974–1975 przy imporcie zbóż i pasz o ponad 3 min ton większym. Wniosek stąd, że produkcja zwierzęca w roku ub. kosztowała nas drożej, ponieważ była bardziej zbożochłonna. Polska przecież „na ziemniakach stoi” — jest to dobra i tania pasza, tylko że bardziej pracochłonna przy żywieniu. Dlatego też naukowcy i przemysł powinni opracować do tego celu technologię, maszyny i urządzenia, a rolnictwo będzie taniej i więcej produkować.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JózefKołodziejski">Sprawa druga — to dobre zagospodarowanie ziemi. Nas rolników smuci utrata dla produkcji rolnej każdego, nawet małego skrawka. Boli nas to natomiast, jak z rolniczego użytkowania wypada ziemia dobra, wysoko wydajna. Niezrozumiała jest dla nas beztroska niektórych ludzi i urzędów o miejsce dla produkcji żywności. Wysokie ceny płacone za ziemię, wypadającą z rolniczego użytkowania, są często za małym hamulcem do jej oszczędzania, a szczególnie tej najlepszej, gdyż wojewódzcy czy też gminni decydenci mają swój rachunek, który mimo że nie jest społecznie zrozumiały, to jednak jest skuteczny. Ziemia przy tylu placach budowy w Polsce musi wypadać z rolnictwa, ale wypadanie to powinno być społecznie uzasadnione, aby było zrozumiałe dla większości naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JózefKołodziejski">Jest też dużo przykładów złego wykorzystania ziemi użytkowanej rolniczo. Te niedobre przykłady można spotkać zarówno w rolnictwie uspołecznionym, jak i indywidualnym.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#JózefKołodziejski">Wspólna polityka PZPR i ZSL zakłada, że ziemia powinna być tak użytkowana, aby dawała jak najszybciej wysokie, a jednocześnie tanie plony. Dalszej argumentacji dla tej polityki nie trzeba. Jest natomiast potrzebna jej realizacja w takim rozumieniu, jak rozumiana jest przez centralne władze polityczne i państwowe.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#JózefKołodziejski">Trzecia sprawa — to melioracje i zaopatrzenie wsi w wodę. Uciążliwość pozyskiwania wody na wsi dla produkcji oraz małe jeszcze rozmiary dobrze pojętej melioracji, tzn. łącznie z nawadnianiem użytków rolnych, szczególnie dotkliwie daje się odczuć w bieżącym roku. Dlatego też my rolnicy z zadowoleniem przyjęliśmy zapowiedź I Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR Edwarda Gierka na XV Plenum PZPR w sprawie rozwiązania tego problemu na wsi w ramach wielkiego programu „Wisła”. Sprawy te też niejednokrotnie dyskutowaliśmy na posiedzeniach plenarnych NK ZSL.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#JózefKołodziejski">Sprawa czwarta — to wykorzystanie majątku produkcyjnego, jakim dysponuje wieś.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#JózefKołodziejski">Szczycimy się tym, że budujemy dużo nowych stanowisk inwentarskich, a jednocześnie na wsi jest dużo stanowisk dotąd nie wykorzystanych, a możliwych do wykorzystania od zaraz bądź też po niewielkiej tylko modernizacji. Trzeba w pierwszej kolejności te wolne stanowiska wykorzystać. Jest to tym bardziej ważne, że cierpimy na ciągły niedosyt w dostawach materiałów budowlanych. Podobnie efektywniej musimy wykorzystywać posiadany potencjał produkcyjny — maszyny, nawozy i urządzenia melioracyjne.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#JózefKołodziejski">Sprawą piątą i ostatnią, jaką chciałem podnieść na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu, to jest problem usług dla rolnictwa. Usługi większości rolnikom kojarzą się z pracą SKR, bo faktycznie one tych usług dla rolników świadczą najwięcej. Dlatego też ograniczę się tylko do tej instytucji. Najwięcej konfliktów na wsi tworzy się na linii SKR-rolnik. Występuje między SKR a rolnikami często sprzeczność interesów — SKR nie zawsze opłaca się świadczenie usług chłopom, bo wolą pracować w transporcie, natomiast dla rolników usługi SKR są najtańsze i chcą z nich korzystać. Ale z własnych obserwacji i doświadczeń wiem, że w tym jest tylko część prawdy. W wielu przypadkach SKR chcą w jak najszerszym stopniu świadczyć usługi dla chłopów, ale nie mogą tego zrobić, gdyż brakuje im ciągników, maszyn, a także części zamiennych do posiadanego sprzętu. Konflikt wtedy jest prawdziwy, ale oparty na innych przesłankach, niezależnych od SKR. W efekcie tego w tych SKR, gdzie dobrze pracuje samorząd, jest duża więź z kółkami rolniczymi, sprawę udaje się wyjaśnić i często też załatwić, a tam gdzie dyrekcja SKR nie współpracuje z samorządem, tam konflikt ten się potęguje.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#JózefKołodziejski">Inną sprawą w pracy SKR jest zagadnienie całej infrastruktury socjalnej, to jest mieszkań, stołówek itd. Dopóki sprawy tej w SKR nie rozwiążemy, trudno nam będzie na stałe wiązać ludzi tam pracujących z tą instytucją.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#JózefKołodziejski">Wysoki Sejmie! Uwagi swoje na dzisiejszym posiedzeniu przedstawiłem w sposób mniej analizujący wykonanie zadań za rok 1978, a skupiłem się więcej na bolączkach producentów-rolników.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#JózefKołodziejski">Chciałbym, aby moje uwagi i postulaty były w jakimś stopniu pomocne w opracowaniu planów w przyszłości. Są one bowiem aktualne w roku bieżącym, gdy w całym rolnictwie toczymy codzienną walkę, aby pomniejszyć skutki tak niekorzystnych warunków atmosferycznych i uzyskać maksimum tego co jest możliwe. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławGucwa">Ogłaszam obecnie przerwę w obradach do godz. 15.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 30 do godz. 15 min. 05)</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PiotrStefański">Wznawiam posiedzenie. Głos ma poseł Janusz Zabłocki.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanuszZabłocki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Doroczna debata nad sprawozdaniami Rządu dostarcza zawsze okazji do rozważań nad całokształtem polityki państwa i nad jej zagadnieniami najbardziej węzłowymi. Refleksja taka tym bardziej uzasadniona jest dzisiaj, na tle odbytej niedawno podróży do Polski Jana Pawła II, a także w perspektywie zbliżającej się trzydziestej piątej rocznicy ogłoszenia Manifestu PKWN, który zaznaczył początki nowej państwowości ludowej.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JanuszZabłocki">Nie sposób też w dzisiejszej debacie nie odnotować wydarzenia doniosłego sprzed dziesięciu dni, które może mieć skutki wielkiej wagi dla współczesnego świata, a tym samym i dla Polski. Chodzi o podpisany w dniu 18 czerwca w wyniku wiedeńskiego spotkania Leonida Breżniewa z Jimmy Carterem układ SALT II.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JanuszZabłocki">Układ ten jest uwieńczeniem trwających wiele lat rokowań amerykańsko-radzieckich, rokowań, które odbywały się w atmosferze międzynarodowej pogarszającej się, w sytuacji stagnacji, a nawet pewnego regresu we wzajemnych stosunkach obu wielkich mocarstw. Jakkolwiek układ nie oznacza jeszcze zahamowania wyścigu zbrojeń, to jednak nakłada na ten wyścig pewne ograniczenia i to w dziedzinie tak istotnej, jaką są bronie strategiczne. Wywiera pozytywny wpływ na klimat stosunków międzynarodowych i otwiera drogę ku dalszym porozumieniom rozbrojeniowym. Należeć do nich będzie przyszły układ SALT III, którego wstępne założenia zostały podczas wiedeńskiego spotkania uzgodnione. Można też oczekiwać, że podpisane porozumienie dostarczy korzystnego impulsu wiedeńskim rokowaniom na temat redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie Środkowej, które od pewnego czasu utknęły w impasie.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JanuszZabłocki">Nie trzeba dowodzić, jakie znaczenie ma postęp we wszystkich tych negocjacjach dla naszego kraju. Polska, która należy do krajów najciężej doświadczonych ostatnią wojną i której położenie w centrum Europy czyni ją szczególnie zainteresowaną utrwaleniem odprężenia, bezpieczeństwa i współpracy na naszym kontynencie, przyjmuje podpisanie układu SALT II z uznaniem i nadzieją. Życzymy sobie jako Polacy, ażeby układ ten, po pomyślnym przezwyciężeniu przeszkód w procesie ratyfikacyjnym, mógł jak najszybciej wejść w życie, torując drogę dalszym międzynarodowym porozumieniom na rzecz rozbrojenia.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JanuszZabłocki">Wysoka Izbo! Drugim zagadnieniem, na którym pragnę dzisiaj zatrzymać uwagę, jest polityka państwa wobec kościoła. Jest niezaprzeczalną zasługą pogrudniowego kierownictwa PZPR z I Sekretarzem Komitetu Centralnego Edwardem Gierkiem, że rozumiejąc realia życia polskiego i właściwie odczytując potrzeby narodowe, zapoczątkowało przed 8 laty politykę dążenia do pełnej normalizacji stosunków z kościołem. Był to wybór słusznej drogi. Jedynie bowiem na tej drodze, przez stopniową poprawę stosunków państwa z kościołem i tworzenie warunków ich współdziałania budować można jedność naszego narodu, która jest głównym źródłem jego dotychczasowego dorobku i podstawową przesłanką jego pomyślnej przyszłości.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JanuszZabłocki">Dlatego Koło Poselskie „Znak”, które reprezentuję, już od początku udzieliło tej polityce pełnego poparcia. Dziś, oceniając ją po ponad ośmiu latach jej realizacji, musimy z głębokim zadowoleniem wówczas zajęte stanowisko potwierdzić. Dążenie do pełnej normalizacji stosunków państwa z kościołem jest oczywiście procesem, wymagającym czasu, a wobec różnic w poglądach stron nie wolnym też od trudności, a nawet przejściowych zahamowań, nie wszystkie też problemy, występujące między stronami, zostały do tej pory uregulowane. Niemniej, bilans tego okresu jest niezaprzeczalnie pozytywny. Pogrudniowa polityka państwa wobec kościoła jawi się na przestrzeni tych lat jako polityka niekoniunkturalna i dalekowzroczna, której słuszność sprawdziła się w wymierny sposób. Kolejne etapy drogi znaczone są takimi faktami, jak nawiązanie rozmów i roboczych kontaktów ze Stolicą Apostolską, jak kolejne spotkania I Sekretarza KC PZPR z Prymasem Polski, jak jego wizyta w Watykanie u Pawła VI w dniu 1 grudnia 1977 r. Osiągnięte na drodze normalizacji stosunków z kościołem postępy stworzyły dogodną bazę dla dialogu również po wyborze w dniu 16 października ub. r. nowego Papieża, Papieża-Polaka, Jana Pawła II. Stworzyły też sprzyjające warunki, by jego wizyta w naszym kraju w dniach 2–10 czerwca br. uwieńczona była pełnym powodzeniem.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#JanuszZabłocki">Wizytę tę, mającą charakter religijnej pielgrzymki, przeżył nasz naród jako jedyne w swoim rodzaju i nie mające precedensu w całej historii Polski ani w całej historii kościoła wydarzenie. Przeżycie było tym głębsze, że do kraju naszego przybywał nie tylko Papież, głowa kościoła katolickiego i państwa watykańskiego, ale zarazem nasz rodak, który jeszcze niedawno był pośród nas i który niezależnie od uniwersalnej misji, do jakiej został powołany w kościele — uważa Polskę nadal za własną ojczyznę. Dał temu wyraz we wzruszający sposób już w dniu przylotu na lotnisku Okęcie, gdzie — ucałowawszy ziemię polską — nazwał ją „ziemią, która jest naszą wspólną Matką i Ojczyzną”.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#JanuszZabłocki">Warto to podkreślić, już bowiem wkrótce po wyborze Jana Pawła II rozpoczęły się za granicą różne co do tego spekulacje. Ich przykładem może być choćby wydana niedawno w RFN książka Reinholda Lehmanna pt. „Das Land wovon der Papst kommt” — książka, która słusznie u polskich katolików wywołała krytyczne reakcje. Lehmann próbuje w niej przeciwstawić kardynałowi Wyszyńskiemu, Prymasowi Polski, kardynała Wojtyłę jako rzekomo bardziej wolnego od narodowych uprzedzeń i buduje na tym nadzieje co do roli, jaką ten ostatni, już jako Papież, odegra na rzecz osobliwie pojmowanego pojednania polsko-niemieckiego. Jeszcze dobitniej w ulotkach nadsyłanych do Polski formułują to oczekiwanie kręgi rewizjonistyczne RFN: Jan Paweł II, stając się głową kościoła, powinien przestać czuć się Polakiem.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#JanuszZabłocki">Tymczasem swoją podróżą po Polsce nie pozostawił nowy Papież żadnych wątpliwości co do swego w tej sprawie stanowiska. Występował tu wszędzie konsekwentnie jako „Papież-Polak”, który ma święte prawo i obowiązek w dalszym ciągu czuć głęboko ze swoim narodem. Owszem, ta właśnie więź jest jakimś istotnym współczynnikiem jego posługi Piotrowej w stosunku do Kościoła Powszechnego”. Więź ta zaś każę Papieżowi nie tylko łączyć się z duchowym dziedzictwem jego ojczyzny, ale cieszyć się również wszystkimi osiągnięciami, jakie są jej udziałem współcześnie, w nowych formach jej życia.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#JanuszZabłocki">Przybywając do Polski Jan Paweł II następująco określił cele swej podróży: „Odwiedziny moje podyktowane są motywem ściśle religijnym. Równocześnie zaś gorąco pragnę tego, by niniejsza moja podróż do Polski mogła służyć wielkiej sprawie zbliżenia i współpracy między narodami. Ażeby służyła wzajemnemu zrozumieniu, pojednaniu i pokojowi w świecie współczesnym. Pragnę wreszcie, aby owocem moich odwiedzin stała się jedność wewnętrzna moich Rodaków, a także dalszy pomyślny rozwój stosunków między Państwem a Kościołem w mej umiłowanej Ojczyźnie”.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#JanuszZabłocki">Dziś, po zakończeniu wizyty Papieża w Polsce, możemy chyba stwierdzić, że tak zakreślone jej cele zostały pomyślnie spełnione. Owocem tej wizyty jest kilkadziesiąt wypowiedzi Jana Pawła II. Teksty ich, zawierające treści głębokie i ważkie, będą przez katolików polskich wnikliwie studiowane i przyswajane. Mają one charakter religijny, obfitują jednak przy tym w wiele treści, odnoszących się do życia narodowego, społecznego, do kultury. Ukazują też miejsce i rolę kościoła w życiu narodu i w jego stosunkach z państwem. Za wcześnie zapewne na to, by kusić się o jakąś syntezę. Zamiast tego, chciałbym skierować uwagę Wysokiej Izby na niektóre tylko wnioski.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#JanuszZabłocki">Po pierwsze — zostaje przez najwyższy autorytet kościoła potwierdzona słuszność dążeń do normalizacji jego stosunków z socjalistycznym państwem.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#JanuszZabłocki">Już w Belwederze stwierdził Jan Paweł II, że jeśli wraz z Episkopatem Polski Stolica Apostolska szuka porozumienia z władzami PRL, to motywem tego — oprócz względu na stworzenie warunków dla integralnej działalności kościoła — jest przekonanie, że porozumienie to odpowiada racjom historycznym narodu.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#JanuszZabłocki">Normalizacja stosunków między państwem a kościołem — rozwija tę myśl na Jasnej Górze — jest dowodem praktycznego poszanowania wolności religijnej, świadczy też, że państwo chce być wyrazem pełnej suwerenności narodu, od lat tysiąca w szczególny sposób związanego z kościołem. „W tym świetle — stwierdza Papież — porozumienie takie widzimy jako jeden z elementów ładu etycznego i międzynarodowego w Europie i w świecie współczesnym, wynikającego z poszanowania praw narodu i praw Kościoła”. Dlatego — jak podkreśla — „nie można zaprzestać starań i poszukiwań w tym kierunku”.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#JanuszZabłocki">Wyłania się też z wypowiedzi Jana Pawła II zespół założeń, jakie powinny być przyjęte za podstawę normalizacji. Nie znajdujemy tam nic, co by uzasadniało obawy, iż normalizacja prowadzi do podważenia socjalistycznych podstaw państwa czy też jego świeckiego charakteru. Nie podważa też ona sojuszy i układów międzynarodowych, w jakich usytuowana jest współcześnie Polska. Jan Paweł II podkreśla, iż „Kościół dla swojej działalności nie pragnie żadnych przywilejów, a tylko i wyłącznie to, co jest niezbędne dla spełnienia jego misji”. Co zaś jest niezbędne, określić należy zgodnie z nauką Soboru Watykańskiego II, a zwłaszcza jego deklaracji o wolności religijnej, który to dokument — jak stwierdza Papież — „bezpośrednio spotyka się z zasadami promulgowanymi w podstawowych dokumentach państwowych i międzynarodowych, m. in. w Konstytucji PRL”.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#JanuszZabłocki">Pragnę zwrócić uwagę na jeden jeszcze znamienny cytat z przemówienia Jana Pawła II na konferencji plenarnej Episkopatu Polski na Jasnej Górze. Zaznaczywszy, że „prawdziwy dialog musi oznaczać pełne poszanowanie przekonań ludzi wierzących, pełne zabezpieczenie ich praw obywatelskich oraz normalne warunki działalności Kościoła”, Papież mówi dalej:</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#JanuszZabłocki">„Zdajemy sobie sprawę z tego, że dialog ów nie może być łatwy, gdy prowadzi się go ze stanowiska diametralnie przeciwnych założeń światopoglądowych, ale musi być możliwy i skuteczny, jeśli domaga się tego dobro człowieka, a także dobro narodu. Trzeba, aby Episkopat Polski nie ustawał w podejmowaniu tych wysiłków i starań, które są ważne dla Kościoła współczesnego”.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#JanuszZabłocki">Te słowa, kierowane do biskupów polskich są zarazem wytyczną, jaką z ust Ojca św. otrzymują katolicy polscy. Zarysowana w nich zostaje zasadnicza perspektywa dla kościoła w naszym kraju. Wbrew spotykanym nieraz poglądom, upatrującym w normalizacji niebezpieczeństwa dla kościoła i uznającym, iż najlepiej w państwie socjalistycznym rozwija się on w atmosferze napięć i zagrożenia, Papież — potwierdzając dotychczasowe dążenia Prymasa i Episkopatu Polski — wytyczą polskiemu kościołowi perspektywę zgoła odmienną.</u>
<u xml:id="u-24.18" who="#JanuszZabłocki">Kościół — w takim stopniu, jak to od niego zależy — powinien dążyć do tego, by móc pełnić swą misję i rozwijać się nie na drodze izolowania się i konfrontacji z socjalistycznym państwem, ale na drodze dialogu z nim, w warunkach znormalizowanych z nim stosunków, w warunkach pokoju społecznego. Wyraża się w tej perspektywie, bliższej duchowi Soboru Watykańskiemu II, większy optymizm i wiara we własne, wewnętrzne siły kościoła. Doświadczenia zaś dialogu z socjalistycznym państwem wykraczają swoim znaczeniem poza granice Polski, są, jak się wyraził Papież, „ważne dla Kościoła współczesnego”.</u>
<u xml:id="u-24.19" who="#JanuszZabłocki">Drugi wniosek, jaki wypływa z wizyty Jana Pawła II w Polsce jest ten, że przez najwyższy autorytet kościoła raz jeszcze zostaje potwierdzone, że dialog socjalistycznego państwa z kościołem — tak wewnątrz naszego kraju, jak i w stosunkach ze Stolicą Apostolską — nie tylko jest możliwy, ale może być owocny, a to wskutek zbieżności, jakie występują w stanowisku obu stron, wobec wielkich zagadnień dnia dzisiejszego. Przykładów takich zbieżności dostarcza — jak to podkreślił w Belwederze Jan Paweł II — „Społeczna nauka Kościoła, który stale udziela poparcia dla autentycznego postępu i pokojowego rozwoju ludzkości”. Wiele takich przykładów dostarczyły wystąpienia Jana Pawła II na całej trasie jego podróży. Pokój i zbliżenie między narodami i państwami o różnych ustrojach, przezwyciężenie podziału Europy i przywrócenie jej jedności, afirmacja całego dziedzictwa duchowego narodu i troska o jego kulturę — godność pracy i przywiązanie do ziemi, troska o dobro i trwałość rodziny, a także o zdrowie moralne młodego pokolenia — oto przykładowy rejestr niektórych tematów.</u>
<u xml:id="u-24.20" who="#JanuszZabłocki">Przeglądając go, nie można się oprzeć wrażeniu jego zbieżności z tym, co jako przedmiot współdziałania przedstawiał w Belwederze Edward Gierek. „Podkreślałem niejednokrotnie, że przedmiotem współdziałania Kościoła z państwem powinno być wszystko, co służy rozwojowi Polski, umacnianiu jej bezpieczeństwa i pozycji na arenie międzynarodowej — wszystko co przyczynia się do dalszego postępu w życiu społeczeństwa, do umacniania rodziny, wszystko co kultywuje dobre tradycje tolerancji, pobudza wolę współdziałania, a jednocześnie upowszechnia postawy społecznego zdyscyplinowania i obywatelskiej odpowiedzialności, wysokie walory moralne”.</u>
<u xml:id="u-24.21" who="#JanuszZabłocki">I wreszcie trzeci i ostatni wniosek z czerwcowej wizyty. Odnosi się on już do społeczeństwa polskiego. Wbrew rachubom i przepowiedniom tych, którzy nie są zainteresowani, by stosunki kościelno-państwowe układały się w naszym kraju pomyślnie, społeczeństwo polskie zdało w tych dniach w pełni egzamin, a jego postawa przyczyniła się w znacznym stopniu do tego, że wizyta uwieńczona została tak wielkim sukcesem. Nieprzeliczone tłumy, jakie gromadziły się na trasach i kolejnych etapach podróży Papieża, umiały spontaniczną radość łączyć w takim stopniu z porządkiem i powagą, że było to źródłem zaskoczenia i podziwu prasy zagranicznej. Okazało się przy tym raz jeszcze, że polska religijność wolna jest od nietolerancji i fanatyzmu, a społeczeństwo nasze — w odpowiedzi na okazane mu zaufanie — potrafi być odpowiedzialne, zdyscyplinowane i karne. Jest to doświadczenie ważne dla przyszłości. Postawa społeczeństwa polskiego podczas wizyty Jana Pawła II była świadectwem dojrzałości naszego narodu, dowodem, iż można jego dojrzałości w ważnych chwilach zaufać. Powinna też być zachętą do odwoływania się do niego przy rozwiązywaniu trudnych zagadnień państwowych, do zwiększania udziału społeczeństwa i jego głosu we wszelkich formach życia publicznego.</u>
<u xml:id="u-24.22" who="#JanuszZabłocki">Wysoka Izbo! Zakończona niedawno wizyta Jana Pawła II w Polsce, jak również porozumienie i współpraca władz kościelnych z władzami państwowymi, bez czego sukces jej nie byłby w pełni możliwy, stanowią — jak to trafnie ujął komunikat ze spotkania Edwarda Gierka z Prymasem Polski w dniu 29 maja br. „świadectwo żywotności założeń, które są podstawą współdziałania kościoła i państwa”.</u>
<u xml:id="u-24.23" who="#JanuszZabłocki">Założenia te, wypracowane po grudniu 1970 r. i niejednokrotnie publicznie prezentowane przez I Sekretarza KC PZPR, sprawdziły się również w toku wizyty Papieża, doznając także z jego strony w istotnych punktach potwierdzenia. Powinny więc stanowić podstawę dalszej polityki państwa, powinny być dalej rozwijane i konsekwentnie wprowadzane w życie. Sama zaś wizyta przynieść powinna nowe bodźce dla dalszego rozwoju stosunków między państwem i kościołem, dla rozwiązania problemów dotąd jeszcze między nimi nie uregulowanych, dla wdrożenia praktycznego ich współdziałania w interesie jedności wszystkich Polaków.</u>
<u xml:id="u-24.24" who="#JanuszZabłocki">Jest przy tym oczywiste, że podróż Jana Pawła II do naszego kraju swoim znaczeniem przekracza wymiary wyłącznie polskie, stanowiąc ważne wydarzenie również dla stosunków katolicyzmu ze światem socjalistycznym i dla dialogu między nimi. W dialogu tym mogą się okazać pożyteczne doświadczenia polskie.</u>
<u xml:id="u-24.25" who="#JanuszZabłocki">Przy pożegnaniu na lotnisku w Balicach powiedział Jan Paweł II, że „to wydarzenie bez precedensu było z pewnością aktem pewnej odwagi z obydwu stron, jednakże naszym czasom potrzebny był taki właśnie akt odwagi. Trzeba czasem odważyć się pójść także w tym kierunku, w którym dotąd jeszcze nikt nie poszedł”.</u>
<u xml:id="u-24.26" who="#JanuszZabłocki">Pragnę wyrazić przekonanie, że na taką odwagę stać będzie obie strony i dalej. Tylko wspólnie bowiem dokonać będzie można dalszych kroków w przyszłość, na miarę potrzeb naszego narodu i oczekiwań współczesnego świata.</u>
<u xml:id="u-24.27" who="#JanuszZabłocki">W tym przekonaniu Koło Poselskie „Znak”, w imieniu którego przemawiam, odda swój głos za przedłożonym wnioskiem o absolutorium dla Rządu.</u>
<u xml:id="u-24.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Gustaw Śliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#GustawŚliwa">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Realizując rządowy program rozwoju usług i rzemiosła stanowiący efekt wspólnych decyzji kierownictwa PZPR i Stronnictwa Demokratycznego, w planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju na rok 1978 zawarte zostały następujące wielkości dla zadań i rozwoju rzemiosła: wartość usług dla ludności 35,3 miliarda złotych, wartość produkcji rynkowej 20 miliardów złotych, liczba zakładów 206 tysięcy, zatrudnienie 381 tysięcy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#GustawŚliwa">Wykonanie planu w 1978 r. w tej dziedzinie kształtuje się korzystnie i wyraża się w wartości usług dla ludności 100,2%, wartości produkcji rynkowej 107,6%. Korzystnie kształtowała się także dynamika wzrostu zatrudnienia i liczby zakładów. W ten sposób rzemiosło odpowiedziało swą czynną i zaangażowaną pracą, zwiększeniem dostaw rynkowych i usług na stworzone mu warunki rozwoju.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#GustawŚliwa">Aktualnie rzemiosło wypełnia szereg istotnych funkcji na wielu płaszczyznach życia gospodarczego, koncentrując swoją działalność na wykonaniu usług dla ludności, produkcji rynkowej oraz eksporcie w dynamicznie rosnących wielkościach przekraczających założenia, wynikające z ogólnonarodowego programu rozwoju usług i rzemiosła. Nie bez znaczenia jest także wkład rzemiosła w ochronę i rewaloryzację dóbr kultury narodowej.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#GustawŚliwa">Pragnę przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno w środowiskach specjalistów gospodarczych, nie tylko w Polsce, ale i w krajach najbardziej rozwiniętych, poddawano w ogóle w wątpliwość dalszą przydatność gospodarczo-społeczną rzemiosła. Uznawano bowiem, że spełniło ono swoją historyczną rolę i stanowi dziedzinę gospodarki mającą co prawda wielkie osiągnięcia, ale związaną z czasem minionym.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#GustawŚliwa">Poglądy te obaliło samo życie, a przede wszystkim kształtujący się popyt na wyroby i usługi rzemiosła. Uzasadnieniem dla dalszego rozwoju rzemiosła jest kapitał talentów i zdolności indywidualnych wytwórców bazujący na tradycji i doświadczeniach skojarzonych z poszukiwaniem przez współczesnego człowieka piękna i oryginalności produkcji rzemieślniczej, które w szczególności reprezentują rzemiosła artystyczne i unikalne.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#GustawŚliwa">Z pewnością niewiele jest aktualnie organizacji gospodarczych, które realizują tak szerokim frontem działalność w ponad 180 specjalnościach, poczynając od grupy rzemiosł spożywczych poprzez rzemiosła budowlane do produkcji skomplikowanej aparatury precyzyjnej. Jednocześnie prowadzą one szeroką działalność społeczno-zawodową w zakresie kształcenia i wychowania młodzieży, pracy wewnątrzorganizacyjnej, kulturalnej i w wielu innych dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#GustawŚliwa">Działalność i pozycja rzemiosła zarówno w przeszłości, jak i dziś opiera się nadal na codziennym trudzie wyrażającym się w pracy ludzkiej, w łączeniu wysiłku fizycznego i twórczego tysięcy ludzi w zakładach rzemieślniczych. Mimo postępu technicznego, nadal działalność rzemiosła charakteryzuje się znacznym udziałem pracy manualnej w tworzeniu wartości materialnych, przy przeciętnie niskim zatrudnieniu 1,78 pracownika na zakład. Praca ta żmudna, niejednokrotnie wykonywana w bardzo uciążliwych warunkach, jest tym czynnikiem, który na trwałe związał rzemiosło z ustrojem socjalistycznym, przyznającym mu odpowiednią role wynikającą z wkładu pracy i wartości materialnych, wnoszonych do dorobku ogólnonarodowego. Realizując zadania na wielu odcinkach produkcji i usług, wykorzystując w znacznym stopniu materiały i surowce odpadowe, rzemiosło organizuje sieć zakładów, które na terenie wielu gmin, małych miast i wsi są często jedynym niezbędnym dostawcą usługi i produktów. Środowisko rzemiosła wraz z rodzinami tworzy aktualnie w Polsce Ludowej ponad jednomilionową i wciąż rosnącą społeczność zawodową. Tradycyjne walory rzemiosła, sprzężone z jego żywotnością i elastycznością działania, stanowią w warunkach społeczno-gospodarczego rozwoju istotne i cenne wartości. Rzemiosło jest zarazem doskonałym instrumentem realizacji polityki efektywniejszego wykorzystania wszystkich rezerw oraz rozwoju produkcji i zwiększenia podaży usług jako jednego z kluczowych zadań manewru gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#GustawŚliwa">Wysoki Sejmie! Coraz bardziej ważący wkład pracy ponad 200 tys. zakładów rzemieślniczych w zaspokojenie szeregu potrzeb społeczeństwa nie może przesłonić utrzymujących się nadal szeregu trudności. Należą do nich m.in. problemy zaopatrzenia materiałowo-surowcowego, zaopatrzenia technicznego, w tym — przekazywania maszyn zbędnych w przemyśle, zatrudnienia i kadr oraz lokali. Sprawy te musza być dostrzegane i rozwiązywane z korzyścią dla pracy warsztatów rzemieślniczych i ich efektów. Organizacje samorządowe rzemiosła czuwać muszą nadal nad uzyskiwaniem wysokiej jakości produkcji i usług rzemieślniczych. Rozwijać muszą także działalność inspirującą i wspomagającą na rzecz inwestycji i modernizacji zakładów, jak również zmierzać do ich estetyzacji i poprawy warunków pracy. Musimy również w sposób czujny i otwarty przeciwstawiać się występującym nieprawidłowościom w działalności rzemiosła, mając na uwadze kształtowanie się jego służebnej roli wobec społeczeństwa, pobudzanie postaw ofiarności i właściwych motywacji dla jego inicjatyw. Są to podstawowe warunki, których spełnienie powinno przynieść wymierne efekty w rozwoju i spełnianiu zadań usługowo-produkcyjnych w działalności rzemieślników.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#GustawŚliwa">Należy podkreślić, że rzemiosło znajduje się w fazie wzrostu i modernizacji. Proces ten oceniamy jednak jako zbyt wolny w stosunku do występujących potrzeb społecznych. Na rozmiary inwestycji i modernizacji zakładów rzemieślniczych, mimo korzystnych warunków kredytowych ze strony państwa, rzutują jednak w wielu branżach dość wysokie koszty organizacji zakładów.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#GustawŚliwa">Przede wszystkim jednak — zgodnie z założeniami planu rozwoju społeczno-gospodarczego — powinniśmy zapewnić wszystkie warunki do wypełnienia przez rzemiosło roli czynnika aktywizacji terenowej, na której nam tak bardzo zależy. Władze terenowe to właśnie znaczenie rzemiosła powinny bardziej wykorzystać w codziennej praktyce działania.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#GustawŚliwa">Szczególna użyteczność rzemiosła — co chciałbym z naciskiem podkreślić — sprowadza się aktualnie do zaspokojenia zindywidualizowanych potrzeb społecznych, wymagających dużego nakładu pracy żywej w warunkach zdecentralizowanego, rozproszonego popytu. Nie powinniśmy tych wartości rzemiosła deprecjonować czy osłabiać. Musimy nadal pracować na rzecz stabilności jego rozwoju i aktywnego współuczestnictwa w tworzeniu przychylnego klimatu dla jego dalszego rozkwitu.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#GustawŚliwa">Wysoki Sejmie! Środowisko, które reprezentuję, aktywnie uczestniczy w realizacji programu mieszkaniowego, poprawy wyżywienia narodu i szeregu innych doniosłych przedsięwzięć społeczno-gospodarczych. Działalność rzemiosła w zakresie realizacji perspektywicznego programu mieszkaniowego koncentruje się przede wszystkim na utrzymaniu istniejących zasobów mieszkaniowych, usługach remontowych, usługach budowlanych i lokatorskich oraz budownictwie indywidualnym.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#GustawŚliwa">W realizacji programu wyżywienia narodu rzemiosło rozwija branże spożywcze, korzystające ze szczególnych preferencji państwa. Ponadto rozwija również indywidualne przetwórstwo rybne. Coraz bardziej odczuwalna jest pomoc usługowa rzemiosła dla wsi i rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#GustawŚliwa">Wyrazem zaangażowania i obywatelskich postaw jest stale zwiększający się udział rzemiosła w świadczeniach społecznych, wyniosły one ogółem w okresie 35 lat PRL ponad 2 mld zł, w tym w 1978 r. kwotę 105 mln zł. Na podkreślenie zasługuje również finansowy i rzeczowy udział rzemiosła w odbudowie pomników kultury narodowej, m.in. na odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie, ratowanie zabytków m. Krakowa. Liczą się też świadczenia na Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia, Polski Komitet Pomocy Społecznej, Centrum Zdrowia Dziecka i inne.</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#GustawŚliwa">Są to niewątpliwie pozytywne zjawiska będące wyrazem kształtowania właściwej świadomości i obywatelskiej postawy rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#GustawŚliwa">Postawa ta i świadomość przynoszą efekty gospodarcze, dają gwarancję pełnej realizacji rządowego programu rozwoju rzemiosła i przekroczenia zadań, które Wysoka Izba w uchwałach o planie 5-letnim wyznaczyła rzemiosłu.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#GustawŚliwa">Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-26.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Stanisław Kukuryka.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławKukuryka">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrujemy dzisiaj sprawozdanie Rządu z wykonania planu rozwoju społeczno-gospodarczego kraju za rok ubiegły, ale problemy budownictwa mieszkaniowego, o jakich chcę mówić, mają to do siebie, że wymagają znacznie szerszej perspektywy aniżeli tylko wymiar jednego roku. Tym bardziej, że zbliżamy się do półmetka realizacji historycznego programu mieszkaniowego, opracowanego w wyniku uchwał VI Zjazdu naszej partii, a następnie — z inicjatywy przywódcy naszego narodu posła tow. Edwarda Gierka — wniesionego pod obrady Sejmu i uchwalonego przez Wysoką Izbę jako szczególne ogólnonarodowe zadanie społeczne obecnej i przyszłej dekady.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławKukuryka">Mieszkanie jest bowiem takim dobrem, które w miarę rozwoju i wzrostu społecznej zamożności, społecznych aspiracji, nabiera dla współczesnych ludzi coraz większego znaczenia. Mieszkanie, coraz lepiej wyposażone w urządzenia techniczne, bardziej funkcjonalne, stanowi dziś jedno z głównych dążeń, jest przez wszystkich traktowane jako warunek rozwoju i pomyślności rodziny i źródło satysfakcji osobistej.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#StanisławKukuryka">Oto powód, dla którego trzeba nasz polski perspektywiczny program budownictwa mieszkaniowego uznać za wydarzenie o historycznym znaczeniu i traktować go jako kontynuację wielkich, rewolucyjnych aktów ludowej władzy. Dotychczasowa uchwała Sejmu o perspektywicznym programie mieszkaniowym jest w swoich generalnych założeniach dobrze realizowana. Nie chodzi tylko o liczbę mieszkań, jaka zgodnie z tym programem jest wykonywana, choć oczywiście jest to sprawa najważniejsza.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#StanisławKukuryka">O nie mniejszym znaczeniu jest również fakt, że w ciągu minionych lat stworzyliśmy podstawy przemysłu mieszkaniowego. Mamy dzięki współpracy ze Związkiem Radzieckim potężna fabryczną bazę produkcji elementów budowlanych, powstał w krótkim czasie nowoczesny przemysł wyposażenia mieszkań i przemysł maszyn budowlanych. Podkreślam te fakty, bowiem stanowią one obecnie przesłankę do formułowania dalszych ambitnych programów budownictwa mieszkaniowego, gdyż pomimo olbrzymiego wysiłku państwa w celu rozwiązania kwestii mieszkaniowej, problem ten jest jeszcze w dalszym ciągu dokuczliwym zjawiskiem społecznym.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#StanisławKukuryka">Wysoka Izbo! Czy oceniany dziś rok 1978 stanowił w budownictwie mieszkaniowym okres pełnego dyskontowania możliwości, jakie w tej dziedzinie gospodarki zostały stworzone? Wiemy wszyscy, że był to rok trudny, że wykonaniu zadań gospodarczych towarzyszyły liczne napięcia i komplikacje zarówno wynikające z uwarunkowań zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Uwzględniając te okoliczności trzeba uznać, że budownictwo zrobiło niemal wszystko co możliwe i zasłużyło na absolutorium.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#StanisławKukuryka">Niemniej, jak wiadomo, w 1978 r. plan uspołecznionego budownictwa dla ludności nierolniczej nie został wykonany, a niedobór powierzchni użytkowej — licząc plan wraz z zadaniami dodatkowymi — wyniósł około 470 tys. m2. Niestety, był to kolejny rok, w którym plany budownictwa mieszkaniowego, a zwłaszcza towarzyszącego, nie zostały w pełni zrealizowane. Łączne zaległości w stosunku do ustaleń planu 5-letniego wyniosły na koniec ub. roku około 38 tys. mieszkań. Jest to wprawdzie liczba relatywnie niewielka, ale jednocześnie musimy zdawać sobie sprawę, iż mimo pozornie małych zaległości są one trudne do odrobienia wobec wysokich zadań ustalonych w planie 5-letnim dla roku 1979 i 1980 i nowych komplikacji, jakie dla budownictwa przyniósł początek obecnego roku w wyniku szczególnie trudnych warunków atmosferycznych i transportowych przy planie wyższym o 16% od wykonania 1978 r. Dlatego też pełne wykonanie tegorocznych zamierzeń nabiera tak istotnego znaczenia. Decydować może bowiem o rezultatach całego obecnego pięciolecia i warunkować punkt startu do następnej pięciolatki.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#StanisławKukuryka">Na tle wyników ubiegłego roku, a także rezultatów pierwszych miesięcy bieżącego roku, niepokoi niedostateczny postęp w kompleksowej realizacji osiedli mieszkaniowych, zwłaszcza ich wyposażenie w lokale handlowo-usługowe oraz występujące opóźnienia w budowie szkół.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#StanisławKukuryka">Kolejny powód do niepokoju to zagrożenie planu bieżącego roku w podstawowych aglomeracjach: w Katowicach, Warszawie, Gdańsku i Łodzi i niektórych mniejszych aglomeracjach. Są to przecież nasze największe skupiska wielkoprzemysłowej klasy robotniczej, ośrodki, w których tworzy się przeważająca cześć krajowego dochodu narodowego, centra kultury i oświaty.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#StanisławKukuryka">Obywatele Posłowie! Realizacja zadań budownictwa mieszkaniowego jest przedmiotem stałej troski i pomocy Biura Politycznego i Prezydium Rządu oraz osobiście I Sekretarza naszej partii tow. Edwarda Gierka.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#StanisławKukuryka">Rząd podjął w ciągu bieżącego roku szereg decyzji zapewniających dodatkowe środki dla budownictwa mieszkaniowego, a także podjęte zostały imienne decyzje rządowe dla zapewnienia wykonania zadań w dużych aglomeracjach.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#StanisławKukuryka">W wyniku listu Sekretariatu KC PZPR i Prezydium Rządu niemal podwojona została pomoc, jaką świadczą w br. budownictwu zakłady pracy oraz spółdzielczość mieszkaniowa, która wprowadza zasadę wykańczania mieszkań przy pomocy członków spółdzielni. Podjęte zostały decyzje o przesunięciu dalszego potencjału przedsiębiorstw przemysłowych do pomocy w budownictwie mieszkaniowym. Pomoc tych przedsiębiorstw musi być jednak bardziej skuteczna. W świetle skromnych wyników pierwszych miesięcy zachodzi potrzeba, aby udzielić dalszej pomocy budownictwu przez przejęcie przez zakłady pracy mieszkań w stanie surowym do wykończenia robót. Zachodzi potrzeba pomocy w zakresie terminowej dostawy sprzętu i dostaw materiałów. Pomocy tej musi jednak na co dzień towarzyszyć pełna mobilizacja i wysoka dyscyplina ze strony zjednoczeń i przedsiębiorstw budowlanych.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#StanisławKukuryka">Mówiąc o pomocy zakładów pracy, wydaje się ze wszech miar słuszne, aby tę pomoc szerzej rozwijać również na rzecz budownictwa jednorodzinnego, głównie dla robotników i kadry inżynieryjno-technicznej zakładów produkcyjnych. Przykłady w tym względzie województwa katowickiego, poznańskiego, legnickiego i wielu innych zasługują na popularyzację. Niezmiernie ważnym zagadnieniem realizacji programu mieszkaniowego są koszty budownictwa. Wzrosły one znacznie i utrzymanie tego trendu może stanowić barierę dalszego rozwoju. Stąd nakaz oszczędności staje się zadaniem szczególnie ważnym. Dla przeciwdziałania temu w ostatnim okresie podjętych zostało szereg decyzji Rządu dyscyplinujących tę sprawę. Na tym tle powstaje pytanie, czy mamy możliwości oszczędniejszego budowania bez naruszania podstawowych wymogów technologicznych, funkcjonalnych i jakościowych. Nie mogą to być bowiem oszczędności tylko pozorne na etapie inwestycji, które następnie w eksploatacji powodują szereg problemów i wywołują bardzo często wysoki wzrost kosztów. Jestem przekonany, że takie możliwości istnieją. Mamy opracowane plany zagospodarowania przestrzennego, ale życie i zdobyte doświadczenia podsuwają nowe rozwiązania. Myślę, że trzeba zwrócić się do naszych urbanistów i architektów o weryfikację uprzednio przyjętych koncepcji zagospodarowania przestrzennego miast i osiedli, inaczej podejść w wielu przypadkach do problemu wysokości budynków, form zabudowy czy lokalizacji nowych zespołów mieszkaniowych. W tej dziedzinie mamy największe możliwości oszczędzania, projektowania bardziej racjonalnego przebiegu sieci technicznego uzbrojenia ulic i linii komunikacyjnych. Trzeba bowiem pamiętać, że najbardziej na wzrost kosztów budownictwa wpływają właśnie koszty tworzenia nowej infrastruktury technicznej i one też stanowią obecnie największe utrudnienie realizacyjne dla budownictwa osiedlowego. Oszczędności w rozwiązaniach przestrzennych i w sieciach instalacji podziemnych i dróg ułatwią, a nawet mogą sprzyjać zwiększeniu programów mieszkaniowych dla wielu województw.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#StanisławKukuryka">Obywatele Posłowie! Przemawiając z tej trybuny nie mogę zapomnieć, że występuję nie tylko jako jeden z was, ale także, że reprezentuję polską spółdzielczość mieszkaniową, której z upoważnienia partii przypadł w udziale zaszczyt pełnienia funkcji głównego inwestora i gospodarza zasobów mieszkaniowych w miastach. Ludzkie satysfakcje, lub ich brak, zależą nie tylko od liczby budowanych lokali, choć to sprawa zasadnicza, ale także od warunków życia w osiedlu, atmosfery stosunków międzyludzkich, jaka w nim panuje, sprawności administracji itp. czynników. Realizujemy dziś w nieporównywalnie większej skali to, co marzyło się postępowym działaczom lat dwudziestych i trzydziestych Warszawy i Zagłębia, Wielkopolski i Łodzi. Przypomnę, że w spółdzielczości mieszkaniowej działali tak wybitni przywódcy klasy robotniczej, jak Bolesław Bierut, ongiś pełniący funkcję prezesa Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Staramy się dziś nie zgubić niczego postępowego ze spółdzielczego dorobku, dodając do niego dobrodziejstwa naszego ustroju i szczególnie dogodne warunki, jakie zostały przez nasze władze stworzone polskiej spółdzielczości. Dążymy do stałego zwiększania udziału naszych członków i mieszkańców w procesie zarządzania osiedlami, czyniąc ich współgospodarzami i współtwórcami warunków życia.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#StanisławKukuryka">Byłoby z mojej strony nieskromne, gdybym usiłował przeceniać dorobek polskiej spółdzielczości w nowym etapie jej rozwoju, ale z drugiej strony skrzywdziłbym dziesiątki tysięcy działaczy i aktywistów spółdzielczości, społeczników pracujących z ogromnym poświęceniem i zaangażowaniem, gdybym nie podniósł ich roli w rozwiązywaniu społecznego problemu mieszkaniowego w naszym kraju i chociaż jest w naszym działaniu jeszcze wiele do usprawnienia, to chcę was zapewnić obywatele posłowie, że aktyw spółdzielczy nie będzie szczędził trudu, by swe zadania w pełni wykonać. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Kazimierz Morawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzMorawski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Realizacja zadań planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa w 1978 r. była wyrazem dalszego wcielania w życie programu, którego nadrzędną wartością jest troska o człowieka, jego potrzeby duchowe i materialne. Mimo różnych nie sprzyjających warunków, trudności i napięć osiągnęliśmy postęp w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju, kierując się zasadą nadrzędności celów społecznych, która to zasada — jak wiemy — przenika nasze plany rozwojowe w całej dekadzie lat siedemdziesiątych, nadając im głęboko humanistyczny charakter.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#KazimierzMorawski">Z zadowoleniem podkreślić pragnę zapowiedź, że i następna 5-latka realizowana będzie w oparciu o dotychczasową strategię rozwojową, która przecież mimo przeżywanych kłopotów i trudności rozwojowych okazała się kierunkiem dobrze służącym sprawie budowy sił Polski i pomyślności Polaków. Jednakże taka jest już logika dynamicznego rozwoju, że zaspokojenie jednych potrzeb rodzi potrzeby następne, wyższego rzędu, których spełnienie wymaga nieustannego podnoszenia wydajności pracy, kwalifikacji i jakości pracy. Ogromny potencjał ekonomiczny, jaki stworzyliśmy w ostatnich latach, niezwykła dynamika inwestycyjna, modernizacja przemysłu i wprowadzenie nowych technologii, wzrost poziomu wykształcenia i kwalifikacji zawodowych pracowników różnych gałęzi gospodarki narodowej oraz — co szczególnie chcę podkreślić — umocnienie jedności narodu, wszystko to dostarcza nam wszelkich niezbędnych środków i stwarza warunki sprzyjające, aby sprostać wielu zwiększającym się i realnym potrzebom społecznym, aby skutecznie przezwyciężyć powstałe trudności. Szczególnie ważnym zadaniem jest pogłębianie poczucia dominacji interesu państwowego i narodowego wśród szerokich rzecz naszych obywateli. Wydaje się też, że potrzebne jest dziś pełniejsze rozumienie tego, że realizacja ambitnego programu rozwojowego, przy jeszcze ciążących zapóźnieniach i różnych uwarunkowaniach zewnętrznych i wewnętrznych nie może od razu zaspokoić wszystkich rosnących potrzeb społecznych. Poważny wzrost poziomu życia społeczeństwa w latach siedemdziesiątych podniósł skalę wymagań i potrzeb. Chodzi jednak o to, by równolegle z tym rosła świadomość i dojrzałość polityczna narodu, by rosła efektywność i jakość pracy na wszystkich stanowiskach. Niecierpliwość w oczekiwaniu na możliwie jak najszybsze uzyskanie określonych dóbr materialnych jest zjawiskiem pozytywnym wówczas, jeśli kształtuje ambicje lepszej pracy, solidnego wypełniania obowiązków, obywatelskiej aktywności. Źle jest, a nie są to przypadki odosobnione, gdy wymagania rosną nieproporcjonalnie do własnego wkładu pracy, do własnej aktywności.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#KazimierzMorawski">Przyszłość budujemy na dotychczasowych osiągnięciach i dokonaniach, które są dziełem całego naszego narodu. 25-lecie Polski Ludowej skłania, aby głębiej spojrzeć w nasza przeszłość i wydobyć z niej te wszystkie nauki, które wskazują naszemu narodowi, jak kształtować pomyślność Polaków i państwa, jak zabezpieczać jego bezpieczeństwo i byt niepodległy, by nie mógł się już powtórzyć rok 1939, gdy zapatrzeni na Zachód, a później opuszczeni przez Zachód, słabi wewnętrznie, padliśmy ofiarą hitlerowskiej agresji. Kraj nasz po dwóch dziesiątkach lat bytu niepodległego stanął wobec straszliwej realnej groźby całkowitej eksterminacji, całkowitego wymazania nie tylko naszego państwa z mapy świata, ale naszego narodu z kart cywilizacji europejskiej. Dlatego świadomi naszych dawnych słabości i błędów, naszych zagrożeń, wybraliśmy drogę rozwoju wytyczoną Manifestem Lipcowym, a odrzucając koncepcje zbankrutowane. Za sprawą obozu lewicy polskiej oparliśmy naszą nową państwowość na trwałych fundamentach socjalizmu i ścisłego sojuszu w braterskiej współpracy ze Związkiem Radzieckim.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#KazimierzMorawski">Odpowiedzialność za Polskę nakazuje nam doskonalenie wszystkich gwarancji naszego bezpieczeństwa i suwerenności kraju. Ważnym ich czynnikiem jest obok rozwoju siły państwa, jego słusznej polityki zagranicznej i ogólnonarodowej jedności, stała troska o umacnianie obronności państwa. Dlatego też troską otaczamy nasze szanowane Ludowe Wojsko Polskie.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#KazimierzMorawski">Wysoki Sejmie! Po raz pierwszy w dziejach narodu i państwa rozwiązaliśmy podstawowe problemy społeczne, które narastały w ciągu stuleci i nie tylko odrobiliśmy zapóźnienia wieków, ale zbliżyliśmy nasz kraj do rzędu państw najbardziej rozwiniętych. I chociaż niejedno jeszcze zapóźnienie z przeszłości daje nam dzisiaj znać o sobie i chociaż na drodze do czołówki światowej czeka nas jeszcze wiele wysiłku do pokonania, to przecież to, co uczyniliśmy dotychczas w dziedzinie uprzemysłowienia, urbanizacji, powszechnego prawa do pracy, rozwoju rolnictwa, niwelowania różnic miedzy miastem a wsią, upowszechniania oświaty, kultury, rozwoju społecznej służby zdrowia, tworzenia dobrych warunków życia rodziny i wielorakich uprawnień socjalnych, stwarza mocny fundament dalszego pomyślnego rozwoju Polski, Polski, w której człowiek, jego godność, jego potrzeby duchowe i materialne stanowią naczelną sprawę państwa. Trzeba powiedzieć wreszcie, że zasady przełomu lipcowego, które legły u podstaw obecnej państwowości polskiej, są najlepszym odzwierciedleniem naszej historycznej dojrzałości, której pogłębianie jest wciąż odpowiedzialnym zadaniem nas wszystkich. Dlatego też z zadowoleniem słuchaliśmy słów wypowiedzianych przez Edwarda Gierka do Papieża Jana Pawła II w Belwederze, w których I Sekretarz mówił m.in.: „Wasza Świątobliwość z własnego życia zna dobrze wielkie dokonania naszego narodu w tym krótkim, ale wyróżniającym się okresie jego tysiącletnich dziejów. Podstawowe przemiany społeczne, uprzemysłowienie i urbanizacja zapewniły najszerszym rzeszom ludowym, całemu narodowi awans cywilizacyjny i kulturowy, nowe godne warunki bytu, otwierając szerokie perspektywy rozwojowe. Głównym źródłem dotychczasowego dorobku, podstawową przesłanką przyszłości narodu polskiego jest jego jedność we wszystkich podstawowych kwestiach bytu narodowego i państwowego, niezależnie od położenia społecznego, wykształcenia czy stosunku do religii”.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#KazimierzMorawski">Te dokonania, które są dziełem solidarnego wysiłku wszystkich Polaków i wierzących, i niewierzących, Jan Paweł II potraktował jako swoje własne. Mówił: „Dobra tego oraz wszelkich osiągnięć w każdej dziedzinie pragnę życzyć Polsce w jak największej obfitości (...) Będę to dobro nadal uważał za swoje dobro (...). Będę tak samo głęboko odczuwał mój udział w nim, jak bym nadal mieszkał na tej ziemi i był obywatelem tego państwa”.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#KazimierzMorawski">Wysoka Izbo! Troska o jedność narodu określa linię polityki państwa wobec kościoła, przenika całą politykę wewnętrzną naszego państwa. Okres lat siedemdziesiątych przyniósł w tej dziedzinie szczególnie obfity dorobek.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#KazimierzMorawski">Cała filozofia społeczna dekady lat siedemdziesiątych zaowocowała zespoleniem wszystkich odłamów społeczeństwa wokół polityki PZPR, wyrażającej najlepiej aspiracje narodowe i państwowe Polaków. Zaowocowała wzmożeniem myślenia i twórczego działania obywatelskiego na rzecz dobra Polski, w tym także aktywnością szerokich kręgów duchowieństwa. W tym kontekście w 35-lecie Polski Ludowej można stwierdzić, że Prymas Polski Kardynał Stefan Wyszyński, że kierownictwo kościoła w naszym kraju daje wyraz poszanowania i uznawania podstawowych racji naszego ludowego państwa polskiego.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#KazimierzMorawski">Pragnę podkreślić szczególnie, że katolicka opinia społeczna w naszym kraju z zadowoleniem przyjęła spotkania i rozmowy I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka z Prymasem Polski Kardynałem Wyszyńskim, które — jak wynika to z opublikowanych następnie komunikatów — przynoszą tak bogate i owocne rezultaty, sprzyjające jedności całego społeczeństwa oraz współdziałaniu kościoła z socjalistycznym państwem.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#KazimierzMorawski">Przemiany w świadomości, jakie stały się szczególnie w ostatnim okresie udziałem naszego społeczeństwa, podkreślające związek naszego narodu z wartościami ukształtowanymi przez Polskę Ludową, przez nasz ustrój społeczny, znalazły jakże dobitny wyraz w postawie i zachowaniu się ludzi w czasie wizyty Papieża w naszym kraju. Było ono nacechowane godnością, kultura, dyscypliną i powaga, dając dobre świadectwo naszej obywatelskiej dojrzałości i troski o sprawy polskie. Przyniosło one dobre świadectwo o Polsce i Polakach wobec świata.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#KazimierzMorawski">Wizyta papieska w Polsce była bez wątpienia sukcesem wszystkich tych, którym na sercu leży dobre imię Polski, jej pozycja w świecie. jedność w pracy dla kraju i pogłębianie harmonii w stosunkach kościoła i państwa, w duchu wzajemnej tolerancji. poszanowania i troski o nadrzędne wartości służące dobru Rzeczypospolitej. Przyniosła tylko rozczarowanie i porażkę tym nielicznym w kraju, a może liczniejszym poza jego granicami, którzy liczyli i stawiali na konfrontację, destabilizującą nasz kraj i nasze państwo, którzy liczyli na polityczną demonstrację, służącą dezintegracji społecznej i zakłóceniu coraz lepszych stosunków kościoła z państwem oraz Polski i Watykanu.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#KazimierzMorawski">Tymczasem wizyta ta otwarła przed światem obraz Polski nowoczesnej, zjednoczonej wokół jej żywotnych interesów, ukazując w praktyce zasięg owocnego współdziałania kościoła z państwem socjalistycznym, które jest już doniosłym faktem społecznym, otwierając perspektywy dalszych postępów w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#KazimierzMorawski">Papież, pragnąc zapewne podkreślić, iż w czasie pielgrzymowania po ziemi ojczystej kierować się będzie nie tylko swym gorącym umiłowaniem Polski, ale i również trwałymi na tym polu zasadami, sformułowanymi przez jego wybitnych poprzedników, rozpoczął swe przemówienie od pamiętnych słów Pawła VI: „Polska dostatnia i szczęśliwa leży (...) w interesie pokoju i dobrej współpracy między narodami Europy”. I dalej stwierdził tak: „Pozwolę sobie również wyrazić radość z wszelkiego dobra, które jest udziałem moich rodaków żyjących w ojczyźnie — jakiejkolwiek natury byłoby to dobro i z jakichkolwiek założeń wypływało. Myśl, która rodzi prawdziwe dobro musi nosić na sobie znamię prawdy”.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#KazimierzMorawski">Waga tych słów, wypowiedzianych przez Jana Pawła II już na samym wstępie swego pobytu w kraju, ma znaczenie szczególne i powinna być przez wszystkich katolików polskich w pełni przemyślana i zapamiętana. Słowa te bowiem wypowiedziane zostały nie tylko, by wyrazić autentyczne poczucie wspólnoty w sprawach własnego narodu, lecz — i chyba przede wszystkim — by katolikom polskim przypomnieć fundamentalną prawdę, tworzącą niezbędną jedność narodu dla budowania Polski dostatniej i szczęśliwej: współdziałać dla wspólnego dobra z jakichkolwiek założeń by ono wypływało.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#KazimierzMorawski">Wizyta, o której tu mówimy — wizyta Papieża Jana Pawła II w Polsce, stała się kolejnym impulsem dla integracji narodu polskiego. Była też wyrazem uznania dla nakierowanej na sprawy człowieka linii politycznej kierownictwa naszego kraju. Z satysfakcją więc słuchaliśmy słów Jana Pawła II wyrażających uznanie i szacunek dla przywódcy kraju — Edwarda Gierka: „Pragnę na końcu wyrazić raz jeszcze serdeczne podziękowanie dla Pana oraz szacunek dla wszystkich jego starań mających na celu wspólne dobro rodaków oraz właściwe znaczenie Polski w życiu międzynarodowym”.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#KazimierzMorawski">Słowa te wyrażają wspólnotę dążeń w służbie człowiekowi i tym wartościom ogólnospołecznym i ogólnomoralnym, które zapewnić mają osobie ludzkiej, rodzinie, narodowi i państwu jak najpomyślniejszy rozwój. Nie można też nie podkreślić zbieżności zaangażowania Papieża w sprawę pokoju i odprężenia z polityką Polski, Związku Radzieckiego i innych krajów socjalistycznych, które od dawna torują drogę swym działaniem na forum międzynarodowym sprawie pokojowego współistnienia, odprężenia i rozbrojenia. Znalazło to szczególny wyraz w wystąpieniu papieskim na terenie byłego obozu zagłady w Oświęcimiu. Dlatego ze szczególnym zadowoleniem pragnę podkreślić znaczenie wyrażonego w parę dni po powrocie z Polski przez Jana Pawła II poparcia Stolicy Apostolskiej dla oczekiwanego przez narody świata radziecko-amerykańskiego porozumienia SALT II. Wolno nam sądzić, że odnowiony kontakt z ojczyzną Papieża, odbyte rozmowy z przywódcami naszego życia politycznego, przyczyniły się do tej szybkiej i tak pozytywnej deklaracji.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#KazimierzMorawski">Kościół współczesny, pozostając niezmiennie wierny swym zasadom doktrynalnym, dostrzega coraz wyraźniej dziś w zakresie życia doczesnego pozytywne wartości praktyki socjalistycznego rozwoju. Docenia coraz bardziej sprawy łączące wszystkich ludzi, a więc także katolików i marksistów zespolonych współpracą w imię wspólnych wartości, jaką stanowią: troska o kraj ojczysty, pomyślność swego narodu, dobro człowieka i trwały pokój w święcie.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#KazimierzMorawski">Wysoka Izbo! Współczesność stawia naszemu narodowi wielkie wymagania. Zadania, które pragniemy wykonać, a których realizacja nie pozbawiona jest przecież trudności, wymagają wyobraźni i dostrzegania wyraźnie celów, ku którym podążamy, po to, by nie poddawać się różnym kłopotom doraźnym, by nie łamać się przed barierami, które trzeba pokonywać. Wielkie cele i zadania wymagają jedności działania wszystkich Polaków, uporu, wytrwałości i konsekwencji w realizacji podjętego dzieła.</u>
<u xml:id="u-30.18" who="#KazimierzMorawski">Spożytkować jak najlepiej dorobek 35-lecia Polski Ludowej, dorobek szczególnie ostatnich lat, pomnożyć go i wzbogacić o nowe wartości duchowe i materialne — oto powinności nas wszystkich. One wyznaczać też będą aktywność społeczno-polityczną wszystkich sił społecznych w naszym kraju, poczuwających się do odpowiedzialności za pomyślność sprawy polskiej.</u>
<u xml:id="u-30.19" who="#KazimierzMorawski">Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, udzielając poparcia sprawozdaniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów głosować będzie za absolutorium dla Rządu za 1978 rok.</u>
<u xml:id="u-30.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Witold Lipski.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WitoldLipski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Handel zagraniczny, a właściwie — ujmując problem szerzej — współpraca gospodarcza Polski z zagranicą odgrywa i odgrywać będzie bardzo istotną rolę w strategii społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Sytuacja w tym zakresie całkowicie uzasadnia postulat, aby ta dziedzina naszej działalności była naprawdę traktowana jako priorytetowa.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WitoldLipski">W ub. roku podstawowym zadaniem resortu handlu zagranicznego oraz innych resortów uczestniczących we współpracy gospodarczej z zagranicą było zracjonalizowanie, ograniczenie importu i poważne zdynamizowanie eksportu. Dotyczyło to głównie tzw. II obszaru płatniczego. Chodziło — mówiąc ogólnie — o kontynuowanie zapoczątkowanego w 1977 r. trendu odwracania tendencji, jeśli chodzi o saldo obrotów towarowych Polski z zagranicą.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#WitoldLipski">W ub. roku w niełatwych, złożonych warunkach wewnętrznych i zewnętrznych eksport wzrósł o 8,3%, a import — o niespełna. 3%. W porównaniu z 1977 r. nastąpiła poprawa — jeżeli chodzi o saldo obrotów towarowych — łącznie o 2 100 mln zł dew., w tym 1 600 mln zł dew. w stosunku do najważniejszego z tego punktu widzenia II obszaru płatniczego. Trzeba jednak stwierdzić, że mimo osiągniętego postępu i podejmowanych na wielu płaszczyznach wysiłków planowe zadania nie zostały zrealizowane. W eksporcie ogółem o prawie 2%, a w imporcie o prawie 4%. Do pozytywów ub. roku zaliczyć trzeba to, że zmieniła się — zgodnie z interesem naszego kraju — struktura geograficzna obrotu. Jest to na razie niewielki zwrot, ale udział krajów socjalistycznych w eksporcie zwiększył się o prawie 1%, osiągając 61%, natomiast w naszym imporcie udział krajów socjalistycznych zwiększył się o ponad 2%, osiągając prawie 53%. Także do pozytywów należy zaliczyć to, że polepszyła się struktura rzeczowa naszych obrotów, a mianowicie zwiększył się w naszym eksporcie w stosunku do roku ubiegłego udział wyrobów przemysłu elektromaszynowego.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#WitoldLipski">Sytuacja w naszym handlu zagranicznym jest zróżnicowana z punktu widzenia naszych głównych partnerów. W ubiegłym roku nastąpiła poprawa, uzyskano dużą dynamikę obrotów z krajami socjalistycznymi. Jednak także na tym obszarze wystąpiły pewne trudności, ponieważ nasi partnerzy dążą do zbilansowania obrotów w poszczególnych grupach towarowych i w związku z ogólnym przyhamowaniem procesu inwestycyjnego zmniejszają zapotrzebowanie na tradycyjne nasze dostawy maszyn, urządzeń i kompletnych obiektów.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#WitoldLipski">Struktura naszych obrotów z tymi krajami jest jednak nadal bardzo korzystna. Wyroby przemysłu elektromaszynowego stanowiły już prawie 60% naszego eksportu, przemysłu lekkiego 11%, a chemicznego 9%. W imporcie z tego obszaru wyroby przemysłu elektromaszynowego wynosiły 48%, a więc w tym zakresie mamy wyraźnie dodatnie saldo, w 1978 r. wzrosło ono o ponad 600 mln złotych dewizowych.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#WitoldLipski">Na podkreślenie zasługuje to, że w ubiegłym roku osiągnięto dalszy poważny postęp w rozwoju współpracy gospodarczej Polski z krajami członkowskimi RWPG.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#WitoldLipski">Warto także podkreślić, że jeśli chodzi o RWPG, to Polska specjalizuje się i rozwija kooperację w takich znaczących dziedzinach, jak maszyny budowlane i drogowe, sprzęt motoryzacyjny, sprzęt lotniczy, obrabiarki, maszyny włókiennicze, aparatura pomiarowa oraz urządzenia automatyki, statki morskie i śródlądowe, urządzenia dla fabryk kwasu fosforowego, maszyny rolnicze, transformatory itd.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#WitoldLipski">W ub. roku dokonano dalszych konkretnych porozumień, jeśli chodzi o współpracę ze Związkiem Radzieckim, m.in. w zakresie dźwigów samojezdnych, lokomotyw, samolotów AN-28; w przemyśle ciągnikowym — z Czechosłowacją, w przemyśle motoryzacyjnym — z Węgrami, w zakresie silników i wyposażenia okrętowego — z Bułgarią. Co się tyczy drugiego obszaru płatniczego, to także w tej dziedzinie dokonaliśmy postępu w eksporcie, jednakże nie wykonaliśmy planu w tym zakresie. Jeśli uwzględni się ruch cen i weźmie się pod uwagę volumen obrotów, to postęp ogranicza się do ok. 3%. Warto podkreślić jednak to, że nastąpił duży wzrost naszego eksportu do RFN — naszego głównego partnera na Zachodzie, w związku z tym ujemne saldo naszych obrotów towarowych z tym krajem w ubiegłym roku zostało zmniejszone o ok. 1 mld złotych dewizowych.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#WitoldLipski">Na podkreślenie zasługuje także postęp uzyskany w kooperacji ze znanymi firmami w rozwiniętych krajach kapitalistycznych. Najlepiej pod tym względem kształtują się nasze stosunki z Włochami, gdzie udział kooperacji jest największy, ale także z takimi krajami, jak RFN, Francja, Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone w ub. roku uzyskano postęp, który zasługuje na odnotowanie.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#WitoldLipski">Niemniej jednak trzeba powiedzieć, że stosunki nasze z rozwiniętymi krajami kapitalistycznymi powinny pozostać nadal w centrum naszej uwagi, ponieważ w ub. roku uzyskano wprawdzie postęp, jednakże w stosunku do naszych możliwości, a zwłaszcza potrzeb i wymagań zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych osiągnięcia te nie są dostateczne. Niekorzystne zjawiska ujawniły się w ub. roku w naszym handlu zagranicznym z krajami rozwijającymi się. Wprawdzie w ub. roku nastąpiło zwiększenie importu do Polski z tych krajów (import dotyczył surowców, w znacznej części ropy naftowej), co należy uznać za korzystne, jednakże jeśli chodzi o eksport, to odnotowano spadek w stosunku do 1977 roku i łączne obroty uległy także zmniejszeniu.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#WitoldLipski">Komisja Handlu Zagranicznego oraz zespół problemowy przedstawiły cały szereg konkretnych propozycji i uwag. Wydaje się, że można by je sprowadzić do następujących wniosków ogólnych.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#WitoldLipski">Po analizie materiałów przedłożonych przez odpowiednie resorty, tudzież materiałów Komisji Planowania, można stwierdzić, że istnieją konkretne możliwości znacznego zwiększenia eksportu ogółem, a w tym do krajów II obszaru, pod warunkiem, że zostaną podjęte wspólne, skoordynowane działania przemysłu i resortu handlu zagranicznego, tudzież Komisji Planowania i resortu finansów oraz że dokona się odpowiednich zmian w systemie oceny działalności przedsiębiorstw, produkujących na eksport. Na istniejące w tym zakresie nie wykorzystane jeszcze rezerwy wskazywał w swoim wystąpieniu poseł Zieliński.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#WitoldLipski">Założenie o możliwości zwiększenia eksportu opiera się na przekonaniu, że niezależnie od różnych form protekcjonizmu, a nawet dyskryminacji w krajach II obszaru, których nie można lekceważyć i które będą się nasilać, główną przyczyną niedostatecznej dynamiki naszego eksportu jest brak odpowiedniej masy towarowej, jakość oferowanych towarów oraz terminowość dostaw.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#WitoldLipski">Komisja i zespół problemowy prezentowały pogląd, że co się tyczy działań bieżących, to chodzi o skoncentrowanie środków w zakładach zdolnych do szybkiego zwiększenia produkcji eksportowej oraz o stworzenie w nich odczuwalnych bodźców, służących rozwijaniu tej produkcji. Na dłuższą natomiast metę problem wiąże się z planową koncentracją produkcji tych towarów i asortymentów, które mają zapewniony rynek zbytu. Podkreślano, że resort handlu zagranicznego powinien w tym zakresie odgrywać większą rolę, wysuwając konkretne propozycje i mieć większy głos przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych z myślą o eksporcie.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#WitoldLipski">Komisja i zespół reprezentują pogląd, że istnieją możliwości i konieczność rozszerzenia eksportu kooperacyjnego. Ten eksport jest szczególnie korzystny, gdyż umożliwia specjalizację produkcji oraz długofalowe planowanie, a poza tym może być realizowany z pominięciem barier, które utrudniają eksport wyrobów innych, wyrobów gotowych. Dodatkowym argumentem za tym eksportem jest to, że za dostarczony produkt w zasadzie otrzymuje się gotówkę i nie wymaga on organizacji serwisu.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#WitoldLipski">Istnieje także konieczność zaktywizowania małych i średnich przedsiębiorstw, jeżeli chodzi o naszą działalność eksportową. Wiąże się to z zawartymi przez Polskę umowami z paroma naszymi partnerami z zachodniej Europy i Stanów Zjednoczonych. W tym zakresie główny problem polega na konieczności poprawy zaopatrzenia w surowce i narzędzia przede wszystkim zakładów rzemieślniczych.</u>
<u xml:id="u-32.16" who="#WitoldLipski">Kiedy jest mowa o handlu zagranicznym, nie można pominąć sygnałów świadczących o pogarszającej się opłacalności naszego eksportu. W tym kontekście zespół i Komisja przyjęły z zadowoleniem informacje, że Komisja Planowania w porozumieniu z odpowiednimi resortami podjęła pracę nad stworzeniem systemu w miarę wiarygodnej oceny opłacalności naszego eksportu. Również z zadowoleniem należy przyjąć zapowiedź, że Komisja Planowania, wspólnie z resortem handlu zagranicznego i Ministerstwem Finansów, pracuje nad usprawnieniem systemu, który by dawał większe możliwości eksportowe tym zakładom produkcyjnym, które wykazują się dynamiką, inwencją i które konkretnie udowadniały, że potrafią wykorzystać większą samodzielność zgodnie z interesami gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-32.17" who="#WitoldLipski">Przytoczone powyżej fakty — jak sądzę — uzasadniają wniosek ogólny, że handel zagraniczny musi stać się skuteczniejszym czynnikiem usprawniania funkcjonowania całej gospodarki narodowej. Istnieje pilna potrzeba, aby nasze społeczeństwo miało świadomość, że w tej dziedzinie rozstrzygają się sprawy decydujące o dobrobycie obywateli, o faktycznej roli Polski w świecie, o jej autorytecie i miejscu wśród innych narodów. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-32.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Witold Jankowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WitoldJankowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Poseł sprawozdawca dokonał już w swym wystąpieniu generalnej analizy wykonania planu i budżetu państwa za rok ubiegły. Każdy z nas posłów brał udział w pracach komisji sejmowych, które w sposób jeszcze bardziej szczegółowy oceniły określone wycinki wykonania planu i budżetu i sformułowały wiele konkretnych wniosków i propozycji. W tej sytuacji chciałbym się zatrzymać na niektórych tylko zagadnieniach.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WitoldJankowski">Przede wszystkim wszyscy zgadzamy się co do tego, że rok ubiegły był rokiem trudnym dla wszystkich działów gospodarki narodowej. Co prawda w wielu dziedzinach osiągnięty został postęp w stosunku do roku poprzedzającego, i to się liczy, ale prawdą jest także, że w innych dziedzinach nie zdołaliśmy osiągnąć w pełni celów i efektów określonych planem.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WitoldJankowski">Wskazuje na to najbardziej syntetyczny wskaźnik, a mianowicie wskaźnik wzrostu dochodu narodowego. Tempo wzrostu dochodu narodowego wytworzonego wyniosło 3,1% w stosunku do 5,4% ustalonych w planie. Należy przy tym dodać, że w związku z koniecznością zmniejszenia ujemnego salda handlu zagranicznego dochód narodowy do podziału zwiększył się jedynie o 0,7%.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WitoldJankowski">Odnotowując ten fakt, trzeba równocześnie podkreślić, że mimo istniejących trudności podejmowane były działania, aby na miarę istniejących możliwości, przyjęta przez VI i VII Zjazd partii strategia stałego doskonalenia i rozwijania polityki społecznej, była realizowana.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WitoldJankowski">Przypomnę, choć są to sprawy wszystkim znane i dla wszystkich oczywiste, że w ramach tej strategii uchwaliliśmy w ubiegłych latach kilka programów o znaczeniu podstawowym: program budownictwa mieszkaniowego, wyżywienia narodu, rozwoju ochrony zdrowia, założenia reformy oświaty powszechnej itd. Wszystkie te programy zachowują nadal swą pełną aktualność i priorytetowy charakter.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WitoldJankowski">Kontynuując politykę społeczną właściwą dla całej dekady lat siedemdziesiątych, podjętych zostało w ubiegłym roku cały szereg decyzji o charakterze socjalnym. Między innymi podwyższono najniższe płace, renty i emerytury, a także płace dla niektórych grup pracowniczych. W trosce o dobro rodziny wprowadzono jednorazowy zasiłek z tytułu urodzenia dziecka. Powołana została Rada do Spraw Rodziny, której działalność może okazać się bardzo owocna dla rozwiązywania ważnych zagadnień w tej sferze polityki społecznej. W sumie globalne, nominalne dochody ludności wzrosły o około 9% i osiągnęły blisko 1,5 biliona złotych.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WitoldJankowski">Niestety, powiedzieć trzeba także i to, że wskaźnik kosztów utrzymania wzrósł w ubiegłym roku w porównaniu z rokiem 1977 według danych statystycznych o 8,7%, a po wyłączeniu skutków wzrostu cen alkoholu, wskaźnik kosztów utrzymania wzrósł jednak także poważnie, bo o 6,2%. W rezultacie nie nastąpił w ub.r. wzrost przeciętnych płac realnych, a nawet w niektórych grupach pracowniczych miał miejsce ich spadek. Ruch cen jest dziś zjawiskiem ogólnoświatowym, choć oczywiście nigdy i nigdzie nabywca nie jest szczęśliwy, kiedy ceny rosną. Nowa, wyższa cena na określony produkt powinna być jednak społecznie zrozumiała i uzasadniona. Można natomiast odnieść wrażenie, że przechodzenie na system cen komercyjnych dokonuje się u nas w sposób dosyć żywiołowy i chyba mało skutecznie kontrolowany. Jest to zjawisko, które z całą pewnością domaga się i analizy, i określonych działań zgodnych z zasadami socjalistycznej polityki społecznej. Tempo wzrostu dochodów nominalnych ludności było w ubiegłym roku nieco szybsze od dynamiki dostaw towarów na rynek z produkcji krajowej i z importu. Już tylko ten fakt wskazuje na trudności, jakie mieliśmy z nabyciem wielu potrzebnych produktów. Jeżeli dodamy do tego, że towary dostarczane na rynek nie zawsze odpowiadały potrzebom jakościowym i asortymentowym, co uwidoczniło się m.in. w ponadplanowym wzroście zapasów w handlu o przeszło 5 mld zł, otrzymamy dodatkowe wyjaśnienie tak dokuczliwych i codziennych kłopotów na rynku.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WitoldJankowski">W budownictwie mieszkaniowym, dzięki koncentracji nakładów i zwiększeniu środków przeznaczonych na te cele, osiągnięto w ubiegłym roku wyraźne zwiększenie tempa wzrostu budownictwa mieszkaniowego i oddano do użytku blisko 300 tys. mieszkań, to jest około 8% więcej niż w 1977 roku. W budownictwie uspołecznionym dla ludności nierolniczej wzrost ten wyniósł 12,5%, co oznacza, że osiągnięto tu jeden z najwyższych przyrostów w ciągu ostatnich lat.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WitoldJankowski">Nie można jednak nie dostrzegać i tego, że pomimo tak znacznego przyśpieszenia nie zostały wykonane planowane zadania w niektórych województwach, a szczególnie w tych aglomeracjach miejsko-przemysłowych, gdzie ze względu na duże potrzeby zaprogramowano szczególnie duży wzrost budownictwa.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#WitoldJankowski">Niepokoić musi fakt, że nie został wykonany w pełni plan budownictwa tzw. towarzyszącego. Sytuacja taka trwa zresztą już od szeregu lat i zaległości są poważne. Nie potrzeba zaś dodawać, jak bardzo zadowolenie z uzyskania mieszkania niwelowane jest przez brak w osiedlu podstawowej infrastruktury społecznej — placówek handlowych, usługowych, szkół, przedszkoli, żłobków, ośrodków zdrowia itp., gdy nie domaga komunikacja zbiorowa i inne usługi komunalne. Podejmowane w tej dziedzinie decyzje zmierzające do poprawy istniejącego stanu rzeczy wciąż nie przynoszą zasadniczego przełomu, co może postawić pod znakiem zapytania realność całego planu 5-letniego w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#WitoldJankowski">Niepokojąco wzrastają także koszty budownictwa mieszkaniowego. Jest to po części wytłumaczalne faktem, że budownictwo coraz bardziej wkracza na tereny nowe, na których trzeba instalować od podstaw całą infrastrukturę techniczną, co zresztą przebiega również z dużymi trudnościami i opóźnieniami. Wzrost kosztów jest jednak związany także z istniejącą technologią budownictwa, która jest ogromnie materiałochłonna i transportochłonna, a równocześnie wykazuje poważne mankamenty w toku użytkowania, jak przemakanie ścian, przecieki stropów itp.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#WitoldJankowski">Istnieją środowiska naukowe, które utrzymują, że jeśli nie uda się nam zmniejszyć ciężaru budynków i wdrożyć nowych technologii, to dalsze zwiększanie tempa budownictwa mieszkaniowego będzie niemożliwe. Po prostu wyrastają tu już dziś bariery surowcowe i transportowe.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#WitoldJankowski">A tymczasem potrzeby w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego są wciąż ogromne i wciąż dla tysięcy rodzin, a zwłaszcza dla licznych młodych małżeństw, posiadanie mieszkania jest dążeniem podstawowym. Rodzi się więc pytanie, co robić, jak rozwiązać pojawiający się dylemat. Budownictwo mieszkaniowe już dziś absorbuje znaczną część środków przeznaczonych na inwestycje. Czy możliwe jest dalsze zwiększanie udziału tych środków w ogólnej puli inwestycyjnej? Wydaje się, że na te pytania trzeba pilnie poszukiwać odpowiedzi racjonalnej i konkretnej.</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#WitoldJankowski">Sprawa ma zresztą szerszy aspekt i dotyczy w ogóle wielkości zużycia surowców, materiałów i energii w całej gospodarce narodowej. Badania wykazują, że na jednostkę produkcji zużywamy znacznie więcej surowców, materiałów i energii aniżeli wiele innych wysoko rozwiniętych krajów.</u>
<u xml:id="u-34.14" who="#WitoldJankowski">Oszczędne gospodarowanie energią, surowcami i materiałami jest dziś programem ogólnoświatowym. Musi to być pilne zadanie także dla naszej gospodarki. Mówi się o tym zresztą od dawna. Istnieją w tej dziedzinie roczne programy resortowe, które są przedłużeniem narodowego planu gospodarczego. Szukają one oszczędności na wszystkich odcinkach, dążą do usprawnienia konstrukcji, procesów technologicznych, a także obrotu materiałami. Takie programy opracowuje się także w każdym przedsiębiorstwie. Chodzi jednak o to, aby programy te stały się elementem gospodarki na co dzień, nie zaś tkwiły w biurkach i były co najwyżej przedmiotem manipulacji statystyczno-sprawozdawczych.</u>
<u xml:id="u-34.15" who="#WitoldJankowski">Generalnie rzecz biorąc — problem efektywności gospodarowania stoi nie od dziś na pierwszym miejscu porządku dziennego. Nie osiągnęliśmy jeszcze w tej dziedzinie zasadniczego przełomu, a uzyskany postęp uznać należy za daleko niewystarczający. Przyczyny tego stanu rzeczy znaleźć można w różnych niedomaganiach systemowych, organizacyjnych, zaopatrzeniowych, kooperacyjnych itp. naszej gospodarki. Dodatkowo problemy te skomplikowane zostały na przełomie roku ubiegłego i bieżącego. Ostra zima ujawniła wszystkie słabe punkty. Niedobór mocy energetycznych, trudności transportowe — to główne przyczyny zakłóceń w gospodarce i inne trudności, które ujawniły się z całą wyrazistością i spowodowały znaczne straty, których pełne odrobienie nie zawsze będzie możliwe.</u>
<u xml:id="u-34.16" who="#WitoldJankowski">Chciałbym tu zwrócić także uwagę na jeszcze jedno niepomyślne zjawisko. Mianowicie w ostatnich kilku latach mamy do czynienia z szybszym wzrostem majątku produkcyjnego aniżeli produkcji. Znaczy to, że nie wykorzystane są w pełni znaczne możliwości produkcyjne, że tu tkwią jeszcze znaczne rezerwy oraz że wzrost wydajności pracy pozostaje w tyle za przyrostem nowoczesnych, wysoko sprawnych maszyn i urządzeń. Tymczasem wszyscy zdajemy sobie, a przynajmniej powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że w dochodzie narodowym do podziału mamy tylko tyle, ile wynosi nadwyżka dochodów wypracowana nad rozchodami. Racjonalne, sprawne i efektywne gospodarowanie decyduje więc w ostatecznym rachunku o tym, czy i ile będziemy mieli do podziału.</u>
<u xml:id="u-34.17" who="#WitoldJankowski">Wymaga to stałego doskonalenia koncepcji dalszego rozwoju, wymaga wciągnięcia do walki o lepsze jutro każdego członka naszej społeczności, wymaga wyższej efektywności pracy na każdym stanowisku, a przede wszystkim sprawniejszej organizacji i zarządzania, bardziej precyzyjnego i realnego określania zadań i możliwości wykonania tych zadań. Jednym słowem upowszechnienia idei dobrej roboty na każdym stanowisku od góry do dołu. Pozostaje to naczelnym zadaniem na dziś i na jutro i decydować będzie o powodzeniu wszystkich naszych ambitnych zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-34.18" who="#WitoldJankowski">Wysoka Izbo! Obradujemy w szczególnym momencie historycznym, w roku 35-lecia Polski Ludowej. Skłania to do refleksji także nad drogą, jaką przebył nasz naród i nasze państwo w tym okresie.</u>
<u xml:id="u-34.19" who="#WitoldJankowski">Niezależnie od trudności i kłopotów dnia dzisiejszego, jakie by one nie były dotkliwe i uciążliwe dla poszczególnego obywatela naszego kraju, każdy — swój czy obcy — dostrzec musi i docenić historyczne dzieło, jakiego dokonaliśmy w krótkim przecież okresie czasu.</u>
<u xml:id="u-34.20" who="#WitoldJankowski">Podjęliśmy pracę w kraju straszliwie zniszczonym przez wojnę i okupację hitlerowską, kraju wyniszczonym nie tylko materialnie, ale i w kraju, w którym każda rodzina opłakiwała śmierć swoich najbliższych. Nie tylko usunęliśmy te straszliwe zniszczenia wojenne, nie tylko przezwyciężyliśmy wiele z tego zacofania i niedorozwoju, jaki odziedziczyliśmy po poprzednich pokoleniach, nie tylko wyrównaliśmy niepowetowane straty biologiczne, ale zbudowaliśmy na nowych podstawach ustrojowych nowoczesne państwo socjalistyczne, rozwinęliśmy przemysł i rolnictwo, oświatę i kulturę. Dokonaliśmy głębokich przeobrażeń we wszystkich dziedzinach życia narodu. Przez trwałe sojusze z naszymi sąsiadami, a przede wszystkim ze Związkiem Radzieckim, zapewniliśmy Polsce bezpieczeństwo w jej nowych, piastowskich granicach. Wprowadziliśmy Polskę na wysokie miejsce wśród rozwiniętych i uprzemysłowionych krajów świata i zyskaliśmy szacunek i autorytet, jak nigdy przedtem. Szczególnie wiele dla rozwoju Polski, dla unowocześnienia gospodarki i poprawy warunków życia narodu wniosła i wnosi realizacja uchwał VI i VII Zjazdu partii.</u>
<u xml:id="u-34.21" who="#WitoldJankowski">Wszystko to osiągnięte zostało i osiągane jest ciężką pracą, wielkim trudem, czasem także wymagającym wyrzeczeń całego naszego społeczeństwa, skupionego we Froncie Jedności Narodu.</u>
<u xml:id="u-34.22" who="#WitoldJankowski">Chciałbym odwołać się tu do słów wypowiedzianych przez I Sekretarza Komitetu Centralnego partii Edwarda Gierka, który niedawno powiedział: „Droga do jedności społeczeństwa polskiego na gruncie ustroju i polityki Polski Ludowej nie była łatwa i prosta. Trzeba było przezwyciężyć narosłe wiekami stereotypy myślenia, pozbyć się zastarzałych uprzedzeń i sentymentów, mieć odwagę podjąć trud budowy nowego (...) Jedność moralno-polityczna naszego społeczeństwa nie jest pojęciem abstrakcyjnym, lecz wspólną myślą Polaków o tym, co dla teraźniejszości i przyszłości narodu najważniejsze, wspólnym działaniem dla dobra socjalistycznej Polski. To jest nasz wielki ogólnonarodowy dorobek, którego musimy strzec ze wszystkich sił”.</u>
<u xml:id="u-34.23" who="#WitoldJankowski">Wysoka Izbo! Jako przedstawiciel ruchu społecznie postępowego katolików polskich nie mogę nie wrócić myślą do tego historycznego wydarzenia, które wszyscy przeżywaliśmy zaledwie przed paru tygodniami, jakim były odwiedziny głowy kościoła katolickiego Ojca świętego Jana Pawła II, w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-34.24" who="#WitoldJankowski">Po raz pierwszy Polak zasiadł na stolicy Piotrowej. Po raz pierwszy Papież odwiedził Polskę. Po raz pierwszy głowa kościoła katolickiego przybyła do kraju socjalistycznego. Już tylko te trzy przesłanki odmierzają historyczny wymiar i rangę tej wizyty.</u>
<u xml:id="u-34.25" who="#WitoldJankowski">Miała ona przede wszystkim charakter pielgrzymki religijnej do miejsc związanych z tysiącletnią historią kościoła katolickiego w Polsce, a także z tysiącletnią historią Polski, od zarania jej dziejów poprzez triumfy i porażki, poprzez „Golgotę współczesnych dziejów” — Oświęcim-Brzezinkę aż po symbol odrodzonej i zwycięskiej Polski Ludowej — Nową Hutę.</u>
<u xml:id="u-34.26" who="#WitoldJankowski">Była to pielgrzymka religijna, której towarzyszyły miliony katolików polskich, z największym wzruszeniem słuchając Jego słów skierowanych zarówno do rodaków, jak i do kościoła powszechnego.</u>
<u xml:id="u-34.27" who="#WitoldJankowski">Ale nie tylko wymiar religijny wyznacza historyczną rangę papieskiej wizyty. Papież powitany został serdecznie przez najwyższych przedstawicieli władzy państwowej i całe społeczeństwo. Jego spotkania z przedstawicielami władz państwowych, jego liczne wystąpienia miały wielki walor dla umocnienia jedności naszego narodu, dla autorytetu i prestiżu naszego kraju w świecie.</u>
<u xml:id="u-34.28" who="#WitoldJankowski">Była to więc także manifestacja polskiego doświadczenia, polskiego modelu w stosunkach kościelno-państwowych, polskiego modelu współżycia wierzących i niewierzących w państwie socjalistycznym, współdziałania władz kościelnych i państwowych, współdziałania, które umożliwiło podjęcie politycznej decyzji w sprawie przyjazdu Ojca świętego i zapewniło tak wspaniały przebieg samej wizyty, czego byliśmy świadkami.</u>
<u xml:id="u-34.29" who="#WitoldJankowski">W czasie spotkania w Belwederze Edward Gierek przypomniał wielokrotnie przez siebie wyrażoną myśl, że przedmiotem współdziałania „powinno być wszystko, co służy rozwojowi Polski, umacnianiu jej bezpieczeństwa i pozycji na arenie międzynarodowej, wszystko, co przyczynia się do dalszego postępu w życiu społeczeństwa, do umacniania rodziny, wszystko co kultywuje dobre tradycje tolerancji, pobudza wolę współdziałania, a jednocześnie upowszechnia postawy społecznego zdyscyplinowania i obywatelskiej odpowiedzialności, wysokie walory moralne”. Jan Paweł II przypomniał i potwierdził słowa swego poprzednika Pawła VI, jak zasadnicze znaczenie ma „Polska dostatnia i szczęśliwa w interesie Europy i pokoju”.</u>
<u xml:id="u-34.30" who="#WitoldJankowski">Chciałbym jednak odwołać się do innego wystąpienia Jana Pawła II, w którym dał on szczególny wyraz swemu programowemu widzeniu dialogu między chrześcijaństwem i socjalizmem. „Zdajemy sobie sprawę z tego — mówił Papież — że ludzkość jest wielorako podzielona. Chodzi również, a może przede wszystkim, o podziały ideologiczne, związane z programami ustrojowymi. Szukanie rozwiązań prowadzących do tego, aby społeczeństwa ludzkie mogły sprostać swoim zadaniom, żyć w sprawiedliwości, jest może głównym znakiem naszych czasów. Należy szanować wszystko, co może służyć tej wielkiej sprawie w każdym programie. Należy korzystać ze wzajemnych doświadczeń”.</u>
<u xml:id="u-34.31" who="#WitoldJankowski">I dalej: „Zdajemy sobie sprawę, że ów dialog nie może być łatwy, gdy prowadzi się go ze stanowiska diametralnie przeciwnych założeń światopoglądowych, ale musi być możliwy i skuteczny, jeśli domaga się tego dobro człowieka, a także dobro narodu”.</u>
<u xml:id="u-34.32" who="#WitoldJankowski">Zawiera się w tych słowach formuła dialogu i współdziałania, formuła twórcza, konstruktywna i obiecująca, otwierająca szeroko nowe horyzonty dla zgodnego budowania świata sprawiedliwości, pokoju i pomyślności człowieka i ludzkości.</u>
<u xml:id="u-34.33" who="#WitoldJankowski">Chodzi teraz o to — mówił przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia „Pax” Ryszard Reiff oceniając treść i wagę wizyty Papieża — aby w praktyce społecznej i politycznej kontynuowany i rozwijany był ten dialogowy model układania stosunków między państwem i kościołem, aby stał się on niezbywalnym, codziennie potwierdzanym elementem naszej polskiej rzeczywistości. W naszym przekonaniu powinny go kształtować dwie podstawowe przesłanki. Pierwsza — to docenianie potrzeb religijnych ludzi wierzących jako trwałych i niesprzecznych z zaangażowaniem socjalistycznym obywateli, którzy także poza życiem prywatnym są katolikami. Druga przesłanka — to uznanie przez kościół socjalistycznego ustroju pracy za równie mu bliski jak inne, które w przeszłości uważał on za naturalne etapy rozwoju historycznego.</u>
<u xml:id="u-34.34" who="#WitoldJankowski">Wysoki Sejmie! Dziś, jak może nigdy przedtem, istnieje potrzeba głęboko przemyślanej mobilizacji wszystkich sił twórczych. Wszystkim tym siłom należy tworzyć możliwości efektywnego działania.</u>
<u xml:id="u-34.35" who="#WitoldJankowski">Mamy już poza sobą pół roku realizacji tegorocznego planu rozwoju społeczno-gospodarczego. Nie oszczędziły nam te minione miesiące nowych kłopotów i trudności. Mówimy o nich dzisiaj na forum Wysokiej Izby. Mówił o nich przed kilku dniami Edward Gierek w referacie wygłoszonym na spotkaniu z przedstawicielami samorządu robotniczego, wskazując na kierunki koniecznych działań na dziś i jutro. Zarysował także perspektywę dalszej drogi rozwojowej kraju w nadchodzącej dekadzie lat 1981–1990. Perspektywę ambitną, trudną, ale jedyną, jaką może i powinien stawiać przed sobą naród, który chce być twórcą pomyślnego rozwoju własnego państwa i uczestniczyć w postępie całej ludzkości.</u>
<u xml:id="u-34.36" who="#WitoldJankowski">Wysoka Izbo! Chciałbym oświadczyć w imieniu Koła Poselskiego „Pax”, że będziemy głosować za przyjęciem sprawozdań Rządu z wykonania planu i budżetu państwa za rok ubiegły. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-34.37" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PiotrStefański">Głos zabierze poseł Mieczysław Róg-Świostek.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MieczysławRógŚwiostek">Wysoka Izbo! Nie ulega wątpliwości — o czym była już mowa w dzisiejszej debacie — że rok 1979, niezależnie od dalszych możliwych a trudnych do przewidzenia kaprysów aury, rysuje się jako rok trudny. Po niesprzyjającej jesieni i ostrej zimie, po bardzo nieprzychylnej wiośnie, po powodzi dotknęła nas susza, która spowodowała już szereg dotkliwych strat. I jakkolwiek skala tych strat w zależności od terenu jest bardzo różna, w sumie są to straty poważne i brzemienne w dalsze, niedobre następstwa. Stąd, choćby tylko na tle bardzo napiętego bilansu zbożowo-paszowego, straty te muszą niepokoić, a przede wszystkim muszą mobilizować w stopniu najwyższym nas wszystkich do zwielokrotnienia wszystkich dostępnych możliwości i sił w celu maksymalnego zmniejszenia rozmiarów potencjalnych zagrożeń w produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MieczysławRógŚwiostek">Szczegółowa analiza uzyskanych efektów w rolnictwie za 1978 r. wykazuje, że mimo bardzo trudnych uwarunkowań uzyskaliśmy w roku zeszłym w obszarze gospodarki rolnej dalszy poważny postęp. Uzyskany w roku 1978 wzrost globalnej produkcji rolniczej o 4,4%, a w produkcji końcowej netto o 7,7% nie byłby możliwy bez nieustannej troski partii i władz państwowych o rolnictwo, bez rosnących z roku na rok nakładów na gospodarkę rolną, bez coraz szybszego rozwoju materialno-technicznej bazy całego rolnictwa, bez znaczącego postępu, jaki dokonany został, zwłaszcza w latach ostatnich, w zakresie wytwórczych zdolności przemysłu rolno-spożywczego i wielu innych przemysłów obsługujących rolnictwo, będących usługodawcami rolnictwa i produkujących środki produkcji dla rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#MieczysławRógŚwiostek">Na szczególne podkreślenie zasługiwałby tu fakt istotnej poprawy w korelacji między wzrostem produkcji roślinnej a wzrostem produkcji zwierzęcej. Należy podkreślić, iż dalszy wzrost produkcji roślinnej — produkcji zbóż — i roślin pastewnych, w tym staranna pielęgnacja użytków zielonych, w aktualnych warunkach ma dla nas znaczenie wprost wyjątkowe, wiodące, jest to bowiem klucz do dalszego wzrostu produkcji zwierzęcej, możliwości ograniczania tak bardzo kosztownego importu zbóż i pasz. Jako dobry znak należy uznać dalsze umocnienie socjalistycznego sektora w rolnictwie, jak również znaczący postęp w zakresie poprawy struktury gospodarstw indywidualnych, co w dużym stopniu wiąże się z powstawaniem rozwojowych, rokujących duże nadzieje gospodarstw specjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#MieczysławRógŚwiostek">Na duży plus trzeba zapisać fakt, iż w realizacji ważnych inwestycji rolniczych wystąpiła w roku 1978 większa koncentracja środków przeznaczonych na gospodarkę paszową i rozwój chowu bydła. W związku z tym — a mówił o tym już poseł Szymanek dziś podczas debaty nad oceną roku rolniczego — w komisjach sejmowych sygnalizowany był problem względnego obniżenia się w 1978 roku dochodów realnych ludności rolniczej. Z materiałów GUS wynika, że nominalne dochody rolnicze wzrosły w całym roku gospodarczym 1978 o 10%, przy wzroście inwestycji własnych rolników o 14%. Z jednej strony jest to znak dobry, budujący, świadczący że w wydatkach i rozchodach gospodarstw rolnych relacja między konsumpcją a nakładami na produkcję kształtuje się na korzyść inwestycji. Znaczy to, że rolnik inwestuje i to jest bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#MieczysławRógŚwiostek">Jednakże sprawa ma i drugą stronę — ujemną, polegającą na tym, że tzw. realne dochody na konsumpcję w roku 1978 zmniejszyły się o 2,3%. Trzeba na to zwrócić uwagę, albowiem, gdyby ten trend miał się pogłębić mogłoby to w przyszłości zagrozić również własnym inwestycjom rolników. A musimy wiedzieć, że w niemałym stopniu będzie to rozstrzygać także o dynamice popytu na ziemię, który wzrasta, lecz powinien być większy ze strony rolników indywidualnych, zwłaszcza tych gospodarstw, które wchodzą na przyszłościową drogę specjalizacji produkcji.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#MieczysławRógŚwiostek">Za duże osiągnięcie należy uznać uzyskanie znacznego przyrostu zdolności produkcyjnych w przemyśle spożywczym, co pozwoliło uzyskać znaczącą poprawę w wykorzystaniu surowców rolniczych na potrzeby rynku i eksportu. Na duże uznanie zasługują wysiłki resortu maszyn ciężkich i rolniczych, których efektem było przekroczenie w licznych pozycjach planu — dostaw ciągników, wielu maszyn i urządzeń dla rolnictwa w 1978 r. Dobrą prognozę stwarza fakt, że liczba ciągników zakupionych przez indywidualne gospodarstwa rolne w 1978 r. — w porównaniu z rokiem poprzednim — wzrosła o 17%. Jednakże musimy na tym tle — stwierdzając, iż w wielu ogniwach gospodarki żywnościowej osiągnięty został w ub. roku poważny postęp — liczyć się z tym, że potrzeby produkcyjne naszego rolnictwa nieustannie rosną i występują nadal różnorodne, niekiedy niestety jeszcze bardzo dokuczliwe niedobory w przemysłowych środkach produkcji i to nie tylko w nawozach sztucznych. W zakresie maszyn i narzędzi rolniczych dotkliwe braki występują nadal m.in. w grupie maszyn towarzyszących do ciągników, nawet w takich, jak pługi, brony, kultywatory. Nęka nas wciąż ostry niedobór części zamiennych, w tym wielu dokuczliwych drobiazgów, takich jak łożyska, paski klinowe, uszczelki itp. Odczuwa się coraz ostrzejszy brak ogumienia do ciągników. Istnieje nadal duże, nie zaspokojone zapotrzebowanie na całą grupę maszyn do zbioru zielonek (przetrząsaczo-zgrabiarki), w tym także na grabie konne, których w ostatnim czasie dostarczono znacznie więcej, tak samo jak wielu drobnych narzędzi, w których rejestrujemy także znaczną poprawę, ale to wszystko jest jeszcze za mało. Rolnictwo bardzo potrzebuje sprzętu do nawożenia, zwłaszcza rozsiewaczy nawozów, roztrząsaczy do obornika. Nie trzeba tu mówić, czym jest obornik w naszym bilansie nawozowym.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#MieczysławRógŚwiostek">W zakresie narzędzi występuje np. bardzo pilna potrzeba złagodzenia niedoboru 20- i 10-litrowych konwi do mleka. Brak tych konwi uniemożliwia lub utrudnia w wielu miejscach 2-krotny odbiór udoju. Rolnicy wołają o chłodziarki do mleka. Jak to jest ważne — udowodniły nam upały bieżącego lata. Brakuje także dojarek, a tam gdzie mamy duże rozłogi użytków zielonych — pastuchów elektrycznych.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#MieczysławRógŚwiostek">Coraz większym problemem są potrzeby w zakresie transportu rolnego. Niedobory samochodów dostawczych i przyczep dają o sobie ostro znać nie tylko w samych gospodarstwach rolnych. Ich brak nie tylko w szczycie jesiennym odczuwają w szczególności gminne spółdzielnie zaopatrzenia i zbytu. Trzeba stwierdzić, iż potrzeby te są doceniane przez przemysł maszynowy, który przydział samochodów dostawczych dla GS realizuje ostatnimi czasy bardzo solidnie, mimo to jednak skala zaległych i bieżących potrzeb w tej dziedzinie ciągle jeszcze daleko wyprzedza ich zaspokojenie. Jest to problem narastający. Ogromnie ważną kwestią staje się przy tym przyspieszenie dostaw dla stacji kolejowych i magazynów gminnych spółdzielni dźwigów, podnośników, całego sprzętu załadunkowo-przeładunkowego. Trzeba dziś szybko odbierać węgiel, paszę, cement, urządzenia hutnicze, nadawane na kolej niekiedy wiązkami, po kilka ton i ręczne rozładowywanie tego wszystkiego niekiedy jest niemożliwe i powoduje ogromne straty, dezorganizuje przy tym rytmiczność i terminowość dostaw, tak bardzo ważnych dla rolnictwa, nie mówiąc o tym, że powoduje przy tym postoje i przetrzymywanie tak bardzo potrzebnych gospodarce wagonów kolejowych. Tu pragnę zwrócić uwagę na ogromną wagę terminowości i rytmiczności dostaw środków produkcji dla rolnictwa, które — nawet gdy są, ale przychodzą po terminie, nie w czasie — bywają w wielu wypadkach marnowane. Odnosi się to w szczególności do dostaw nawozów mineralnych, pasz, środków ochrony roślin. Coraz natarczywiej rysuje się wielki problem wody dla wsi, dla rolnictwa. I tu zrobiliśmy niemało, jednak dotychczasowy postęp w tej dziedzinie jest, niestety, zbyt niewspółmierny w stosunku do szybko rosnących potrzeb. Chodzi tu o wodociągi dla hodowli specjalistycznej, o małą retencję, a także o najprostsze urządzenia irygacyjne. Byliśmy przez wiele lat nieco uspokojeni kolejnością lat mokrych, ale przecież mogą przyjść (tak jak zdarzyło się w roku bieżącym) lata suche i wtedy zacznie się dopiero wielka bieda. Problem wody stanie przed nami w całej swej ostrości.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#MieczysławRógŚwiostek">Wysoki Sejmie! Bardzo długa jest lista potrzeb rolnictwa, przy czym mamy świadomość, że nie będzie mieć ona tendencji malejącej. Niektóre potrzeby będą się piętrzyć, niektóre, już spełnione, będą rodzić następne, zgodnie z naturalnymi wymogami coraz wyższego poziomu nowoczesności. Niełatwo jest sprostać tym wymaganiom, zwłaszcza gdy się je zestawi z bardzo rozległą listą historycznych zaległości, z wielką skalą historycznego zacofania i zaniedbań naszego rolnictwa. Jeśli wszakże chcemy osiągnąć, a jest to niezbędne i konieczne, dalszy postęp w gospodarce żywnościowej, musimy powoli, cierpliwie — lecz konsekwentnie pracować nad tym, by wyzyskać w tym zakresie wszystkie dostępne nam możliwości i rezerwy. Produkcja rolna na całym świecie coraz więcej kosztuje i coraz więcej będzie kosztowała. Dawno minęły czasy, kiedy o efektach pracy rolniczej decydował sam rolnik, w dodatku osamotniony i zdany zazwyczaj na łaskę niebios i na najrozmaitsze, przeważnie jemu przeciwne zmiany koniunktur rynkowych. Wielka zdobyczą naszego rolnika, uzyskaną dzięki socjalizmowi, jest to, że ma nieograniczony rynek zbytu, że jest pewny stabilnej opłacalności swej produkcji, i także to, że nie jest już sam, że chce i może liczyć na coraz skuteczniejsze i niezawodne wsparcie ze strony robotnika, którego trud i efekty pracy — pozornie dalekie od warsztatu rolnego, w coraz większym stopniu zazębia i ą się o produkcję żywności. Poziom produkcji rolnej, stopień jej intensywności jest już dziś w równym stopniu w rękach rolnika, jak i w rękach górnika, hutnika, robotnika i inżyniera, wielu przemysłów, zależy też w wielkim stopniu od nauki, od praktyki naukowej, od wielu kierunkowych przemysłowych usług itp. Dla pomyślnego rozwoju rolnictwa w świecie współczesnym, a u nas w szczególności, kiedy startujemy ku nowoczesnemu rolnictwu, nie wystarcza już najlepsze wysiłki samego resortu rolnictwa, ponieważ efekty pracy rolniczej zależą w coraz większym stopniu od bardzo różnorodnej i rozgałęzionej infrastruktury przemysłowo-rolnej od coraz większego zakresu usług przemysłowych, wynikających z coraz wyższego stopnia społecznego podziału pracy. Za powodzenie produkcji rolnej, jej dalszy rozwój. co stanowi dziś problem narodowy najwyższego rzędu, musza się czuć odpowiedzialne dzisiaj wszystkie resorty, cała administracja państwowa, wszystkie organizacje społeczne, wszystkie działy gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#MieczysławRógŚwiostek">Reasumując i przyłączając się do pozytywnej oceny działalności Rządu, pragnę zakończyć swoje wystąpienie takim wnioskiem, żeby zwrócić większą uwagę, znacznie większą niż dotąd, na konieczność dalszego współdziałania wszystkich ogniw administracji gospodarczej dla wykonywania koniecznych zobowiązań względem rolnictwa. Jest to — tak sądzę — jeden z najpierwszych nakazów obywatelskich dnia dzisiejszego na dziś i na jutro, tak jak problem chleba staje się dziś problemem powszechnym, ogólnonarodowym. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Anna Kochanowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AnnaKochanowska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę zająć się w swoim wystąpieniu realizacją polityki społecznej w roku sprawozdawczym. Oczywiście, nie będę mówiła o całości zagadnienia, niektóre aspekty poruszyli już moi przedmówcy. Cele społeczne są celami nadrzędnymi, ale to właśnie sfera gospodarcza umożliwia nam ich realizację. Padały już tutaj stwierdzenia, że rok był trudny. Mogłoby to wpływać na odsuwanie na dalsze lata poczynań w dziedzinie na przykład polityki socjalnej. To, że takich prób Rząd nie podjął, a przeciwnie, realizował zapowiedziane rozwiązania — między innymi podwyżki emerytur i najniższych zarobków, należy z uznaniem podkreślić. Taką też opinię wyraził międzykomisyjny zespół do spraw oceny realizacji polityki społecznej, w którego pracach uczestniczyłam.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AnnaKochanowska">W dziedzinie ochrony rodziny mamy do odnotowania zasiłki z okazji urodzenia dziecka w wysokości dwóch tysięcy złotych. Można by powiedzieć, że państwo funduje małemu obywatelowi pierwsze cztery kółka w życiu i skromną wyprawkę. Trzeba by jednak dążyć do zwiększenia tej sumy.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#AnnaKochanowska">Także w roku ubiegłym oddano pierwsze mieszkania rotacyjne dla młodych małżeństw. Pewnie, że lepiej byłoby, gdybyśmy mogli od razu dawać właściwe mieszkanie, ale sytuacja jest nam znana i na razie to rozwiązanie trzeba uznać za dobre. Na marginesie pragnę powiedzieć, że nasze trudności mieszkaniowe wynikają z faktu, że na tym odcinku realizujemy egalitarną politykę. O ile płace uzależniamy od społecznej wagi pracy, o tyle w sprawach mieszkaniowych mówimy: masz taką rodzinę, a więc przydziela ci się obywatelu odpowiednie „M” bez względu na to, czy jesteś skromnym pracownikiem fizycznym, profesorem czy dyrektorem. My, którzy pamiętamy przedwojenne mieszkania robotnicze jedno-lub dwuizbowe, często w suterenie lub na facjacie, jesteśmy w stanie najlepiej tę politykę równości społecznej każdej rodziny ocenić. Warto o tym pamiętać.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#AnnaKochanowska">W 1978 r. organizowano w zakładach pracy, szczególnie zatrudniających kobiety, stanowiska pracy chronionej. Posłowie z Komisji Pracy i Spraw Socjalnych mieli możność zapoznania się z tym zagadnieniem w czasie wizytacji zakładów przemysłu lekkiego w Łodzi. Z satysfakcją oglądaliśmy estetycznie urządzone sale do pracy dla kobiet w ciąży, miejsca na odpoczynek, na gimnastykę, gabinety lekarskie.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#AnnaKochanowska">Myślę, że następnym krokiem w ciągu paru lat powinna być likwidacja trzeciej nocnej zmiany w zakładach, zatrudniających kobiety. Według informacji Komisji Planowania zmniejszyłoby to produkcję w przemyśle lekkim o 20%. Jesteśmy chyba w stanie zapewnić te 20% przez lepsze wykorzystanie czasu pracy, jej lepszą organizację, zwiększenie wydajności i dalszą modernizację parku maszynowego.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#AnnaKochanowska">Obawiam się zresztą, że zmusi nas do tego sytuacja demograficzna. O ile w poprzednich latach uznawaliśmy za sukces naszej polityki pełne zatrudnienie licznych roczników młodzieży, o tyle po raz pierwszy w roku ubiegłym za sukces należy uznać zapewnienie obsad dla nowych zakładów, tym bardziej, że następowało to w ramach tego samego stanu zatrudnienia w branżach i zjednoczeniach. Jednakże mieliśmy do czynienia z niepełnymi obsadami w niektórych starych zakładach, a więc trudności na rynku pracy zaznaczyły się wyraźnie i będą one rosły w kolejnych latach następnej 5-latki.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#AnnaKochanowska">Wyciągając z tego wnioski, należy prowadzić o wiele bardziej przemyślaną politykę płacową, ażeby zapewnić takim działom, jak np. łączność, transport, służba zdrowia i w ogóle usługi, pełne zatrudnienie. Dotyczy to również owego przemysłu lekkiego, którego wyroby lekko się nosi, a tak ciężko, szczególnie w starych zakładach, wytwarza.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#AnnaKochanowska">Płace to nie tylko zagadnienie gospodarcze, to również instrument wychowania społecznego. Na tym tle niepokoi fakt zwiększania się w ciągu ostatnich lat odsetka osób przekraczających normy o ponad 200%. Jak zakłady prący, w których ma to miejsce, ustawiają normy? Jest to po prostu ukryta podwyżka płac, nie pokrywana zwiększeniem wydajności. Przykład działa zaraźliwie i należy zastanowić się, w jaki sposób te zakłady mają zwiększyć produkcję, by nie odbierając zarobków ludziom, uczynić te zarobki sprawiedliwymi, słusznie płaconymi.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#AnnaKochanowska">Na polu wewnętrznej polityki płacowej w zakładach pracy mamy jeszcze wiele do zrobienia. Tylko w paru na kilkanaście opracowań wojewódzkich zespołów poselskich, dotyczących racjonalnej gospodarki zasobami pracy, znalazłam uwagi o wydaniu przez tamtejsze władze bezwzględnej walki przeciw podwyższaniu zarobków tym, którzy samowolnie porzucili pracę w poprzednim miejscu zatrudnienia. Kodeks pracy w tym zakresie w dalszym ciągu przez niektóre zakłady nie jest respektowany. A przecież ma on rangę ustawy. Podwyższanie zarobków nowym, skaperowanym pracownikom, często uniemożliwia podwyższanie płac ludziom już zatrudnionym, związanym ze swoim zakładem, dobrze pracującym. Resorty, a przede wszystkim zjednoczenia, muszą na to zwrócić baczną uwagę, gdyż narusza to poczucie sprawiedliwości uczciwego pracownika i nie stwarza zachęt do rzetelnej pracy, o którą przecież tak nam chodzi.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#AnnaKochanowska">W sytuacji braku rąk do pracy jeszcze istotniejszą rolę odgrywają warunki pracy. Niepokój budzi wzrost liczby chorób zawodowych w stosunku do 1977 r., jak też sprawy bezpieczeństwa i higieny pracy. Mówiła na ten temat jedna z moich poprzedniczek posłanka Tumułka. Chciałam jeszcze tylko dodać, że mimo poprawy bhp nadal w wielu zakładach, a szczególnie w zakładach małych, sytuacja pod tym względem jest trudna.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#AnnaKochanowska">W ub. roku zrealizowany został główny cel reformy zakładowej działalności socjalnej z roku 1973. Zakłady uzyskały 2-procentowy odpis od funduszu płac. Jednakże zakładom, które miały dawniej ten fundusz, i to w wysokości wyższej niż owe 2%, zamrożono środki na poprzednim poziomie. Stwarza to im często kłopoty, gdyż utrzymują one obiekty sportowe, kulturalne, otwarte dla mieszkańców, a jak wiadomo koszty utrzymania tych obiektów z różnych powodów wzrastają.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#AnnaKochanowska">Wzrosły również koszty wypoczynku, wczasów, kolonii. W tej sytuacji niełatwo zakładom rozszerzać działalność socjalną. Zaczęte inwestycje dla potrzeb wypoczynku nie zawsze jest za co kończyć. Rosną dopłaty rodziców do kolonii i do wczasów rodzinnych, a to czasami uniemożliwia rodzinom wielodzietnym korzystanie z tego prawdziwego odpoczynku, bez kłopotów z wyżywieniem, co ma szczególne znaczenie dla kobiet. Sytuacja niektórych, bardzo obciążonych kosztami zakładów, wymaga interwencji.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#AnnaKochanowska">Fundusz mieszkaniowy, druga zdobycz z 1973 roku, niewątpliwie stanowi pomoc tak dla chcących zapisać się do spółdzielni mieszkaniowej, jak i budujących, lub remontujących swoje mieszkanie. Wydaje się jednak, że należy rozwinąć formę pożyczek na modernizację mieszkań. Odciąży to bowiem spółdzielczość mieszkaniową. Wiele osób zapisuje się do spółdzielni nie dlatego, że nie ma mieszkania, ale dlatego, że ma mieszkanie bez łazienki, centralnego ogrzewania i innych urządzeń ułatwiających życie rodziny. Pożyczki na ten cel powinny być wystarczająco wysokie i dogodne w spłacaniu, żeby zachęcić ludzi do modernizacji substancji mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#AnnaKochanowska">Modernizację i podziały dużych mieszkań należy również uwzględnić w ogólnych planach remontów. Trudno przecież sobie wyobrazić, że wyburzymy wszystko co stoi kilkadziesiąt i więcej lat i będziemy mieszkali wyłącznie w nowych blokach. Zresztą, ileż urody straciłyby nasze miasta.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#AnnaKochanowska">Żeby już skończyć z zagadnieniem pracy i płacy, chciałabym jeszcze — zanim przejdę do innych aspektów polityki społecznej — zajrzeć do owego koszyka z towarami, które tak podrożały, że przekreśliły plany zwyżki płacy realnej, o czym mówili już posłowie. Jest ważne, żeby wiedzieć, co w nim jest i jak jego zawartość wpłynęła na koszty utrzymania przeciętnej rodziny. Jeśli wyjmę z tego koszyka alkohol, to już zwyżka utrzymania nie będzie wynosiła 8,7%, ale 6,2%. Żywność podrożała globalnie o 5,2%, najbardziej kartofle, aż o 23,7%, owoce i przetwory o 10%, a na targowiskach o 30%. Mięso na targowiskach prawie o 25%. Ogółem dla najniżej zarabiających koszty utrzymania wzrosły o 8%, dla wyżej zarabiających, kupujących droższe towary — o około 9%.</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#AnnaKochanowska">Na szczęście podwyżka płac najniższych i towarzyszących oraz emerytur — chociaż niestety nie wszystkich, była podwyżką realną, gdyż była wyższa od wymienionych wielkości. Ale i jej wartość byłaby większa, gdyby Rządowi udało się utrzymać w ręku ceny. Wydaj e się, że w tym roku trzeba bardziej skutecznie je kontrolować. Dane za pierwszy kwartał tego roku pokazują, że ceny nie zatwierdzane centralnie już podskoczyły o ponad 3,5%. Nie jestem zwolenniczką centralizowania wszystkiego, ale w sprawie cen w obecnej sytuacji wydaje mi się to jedynym wyjściem.</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#AnnaKochanowska">Koszyk z zakupami, obojętnie czy z tymi droższymi, czy po dawnej cenie, niestety, musimy zbyt często dźwigać przez całe miasto do nowych dzielnic. Mówiono już tutaj o tym, że są one oddawane niekompletnie, bez lokali handlowych, usługowych, szkół, przedszkoli, żłobków, ośrodków zdrowia i lokali dla potrzeb kultury. Nie zdołamy w tym zakresie wykonać zadań planu 5-letniego. Jeszcze gorzej przedstawia się ta sytuacja w dzielnicach domków jednorodzinnych.</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#AnnaKochanowska">Rok ubiegły był najgorszy i najtrudniejszy w zakresie wykonania inwestycji w oświacie, a przecież był to rok wprowadzania reformy systemu edukacji, a także w zakresie zdrowia, nauki i kultury. W kulturze wykonano inwestycje zaledwie w sześćdziesięciu paru procentach. I nie mogę się zgodzić ze zdaniem resortu finansów, zaprezentowanym na posiedzeniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, że ponieważ kultura tak nisko wykonała plan inwestycyjny, to na przyszłość obetnie się jej odpowiednie środki. Idąc torem tego rozumowania, trzeba by tak samo postąpić z oświatą, zdrowiem i nauką. Ale jakby wtedy wyglądała realizacja naszych celów społecznych? Raczej należy się zastanowić, jakie są przyczyny tego niewykonania i znaleźć środki zaradcze.</u>
<u xml:id="u-38.18" who="#AnnaKochanowska">Chciałabym bowiem zwrócić uwagę Rządu na fakt, że procentowy udział kultury w budżecie i inwestycjach państwa spada z roku na rok. I tak w roku 1966 w inwestycjach wynosił 0,58%, a w roku 1978 już tylko 0,20%, a więc prawie 3-krotnie mniej. W budżecie w roku 1966–0,93%, a w ubiegłym 0,87%. W zakresie płac: w roku 1973 płaca w kulturze stanowiła 88,8% średniej płacy w kraju, a w roku sprawozdawczym 87,9%.</u>
<u xml:id="u-38.19" who="#AnnaKochanowska">Niekorzystnie zmienia się sytuacja na wsi. Spada tam liczba kin, punktów bibliotecznych i klubów. A przecież działalność kulturalna, to także wyrównywanie poziomu życia między miastem a wsią, tak bardzo istotne zwłaszcza w odczuciach młodzieży.</u>
<u xml:id="u-38.20" who="#AnnaKochanowska">Spada również wskaźnik młodzieży chłopskiej wstępującej na studia wyższe. Oczywiście, zaradzi temu reforma systemu edukacji narodowej, ale dopiero za lat 10.</u>
<u xml:id="u-38.21" who="#AnnaKochanowska">Ogólnie liczba przyjęć na pierwszy rok szkół wyższych ustabilizowała się, jednak mimo mniejszej liczebności przyszłych roczników nie powinniśmy zmniejszać naboru. Wykształceni obywatele, to obywatele światlejsi, aktywniej odnoszący się do życia, dynamizujący je.</u>
<u xml:id="u-38.22" who="#AnnaKochanowska">Czas nie pozwala mi na zastanowienie się nad tym, jak w roku ubiegłym wpływała na gospodarkę działalność ludzi nauki. Chcę jednak zwrócić uwagę na nie docenianą dotychczas rolę nauki w organizacji pracy.</u>
<u xml:id="u-38.23" who="#AnnaKochanowska">Za mało uczymy organizacji procesów pracy i to na wszystkich szczeblach. Nasz narodowy majątek w ostatnich latach podwoił się i trudniej jest nim zarządzać. Wymaga to zwiększenia umiejętności organizatorskich. Tutaj wpływ instytutów Polskiej Akademii Nauk i resortowych na życie jest za mały. Trzeba zastanowić się, jakimi sposobami można go zwiększyć, stwarzając specjalistom z tej dziedziny większe pole do popisu i większe zadania praktyczne, a także kształcąc więcej specjalistów.</u>
<u xml:id="u-38.24" who="#AnnaKochanowska">Na zakończenie chciałabym jeszcze przekazać myśl wyrażoną przez międzykomisyjny zespół do spraw oceny realizacji polityki społecznej. Otóż nasze zaniepokojenie wywołał fakt niewspółmiernego do możliwości gospodarki wzrostu oczekiwań w wielu środowiskach, oczekiwań dotyczących bardzo szybkiego podnoszenia stopy życiowej, zamożności. Niestety, nie zawsze jest to poparte stosunkiem do własnej pracy i do zadań własnego zakładu. Brak również dostatecznej orientacji w problemach naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-38.25" who="#AnnaKochanowska">Być może coroczne plany prezentujemy a priori jako całkiem pełne już osiągnięcia, co też stwarza aurę wzrostu wymagań. Jako dziennikarz uważam, że jest to zadanie dla naszej propagandy, jako poseł — że powinien to być temat naszych rozmów w czasie spotkań z wyborcami.</u>
<u xml:id="u-38.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PiotrStefański">Zarządzam 30-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 17 min. 10 do godz. 17 min. 45)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#AndrzejWerblan">Kontynuujemy dyskusję. Udzielam głosu posłowi Bolesławowi Koperskiemu.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#AndrzejWerblan">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rok 1978 przyniósł w skali kraju, w tym i województwa łódzkiego, dalszy postęp w wielu dziedzinach. Dokonano szeregu istotnych przegrupowań sił i środków oraz osiągnięto znaczny postęp w zmianie struktury produkcji przemysłowej na rzecz rynku i eksportu.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#AndrzejWerblan">W zakładach przemysłowych województwa, które jest centrum przemysłu lekkiego, wartość produkcji sprzedanej wyniosła 178,5 mld zł, przekraczając założenia planu. Sprzedaż na rynek wyniosła 71,6 mld zł, tj. 40% ogólnej wartości produkcji. Na podkreślenie zasługuje osiągnięcie wysokiej dynamiki w eksporcie, znacznie przekraczającej założenia planu. Dostawy na eksport wyniosły 29,8 mld zł w cenach zbytu, tj. o 21% więcej niż w roku 1977. Szczególnie wysoką dynamikę eksportu osiągnął przemysł lekki — 123,9%, maszynowy — 115,5%, chemiczny — 117%. Świadczy to, że przemysł łódzki właściwie dyskontuje znaczne nakłady, jakie poniesione zostały na jego rozbudowę i modernizację i dobrze spłaca swój dług wobec społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#AndrzejWerblan">W trakcie minionego roku wystąpiło szereg trudności i zakłóceń, głównie surowcowych, energetycznych i transportowych. Zjawiska te niewątpliwie utrudniły warunki, w jakich przyszło realizować zadania wynikające z planu i w wielu dziedzinach spowodowały obniżenie uzyskanych wyników.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#AndrzejWerblan">Występujące trudności postawiły też wyższe zadania przed kadrą kierowniczą. Zmuszały i mobilizowały one do szukania nowych rozwiązań. Okazało się, że mimo ograniczeń importowych znajdowano własne rozwiązania surowcowe i materiałowe.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#AndrzejWerblan">Twierdzenie, że „potrzeba jest matką wynalazku” i tym razem niejednokrotnie sprawdzało się. Np. zwiększeniu uległo wykorzystanie przez przemysł lekki barwników krajowych, które okazały się nie gorsze od dotychczas importowanych. Szereg zakładów przemysłu elektromaszynowego zrezygnowało z importu różnych części, zastępując je własnymi wyrobami, których parametry jakościowe dorównują importowanym.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#AndrzejWerblan">Osiągnięte wyniki świadczą, że większość naszej kadry gospodarczej potrafi dobrze pracować i sprawdza się w bardziej skomplikowanych warunkach. Jest, to możliwe dzięki coraz szerszemu upowszechnieniu zrozumienia, że rozwiązań występujących trudności nie należy upatrywać w biernym oczekiwaniu na odgórne decyzje, lecz trzeba ich szukać w samodzielnym myśleniu, śmiałych inicjatywach, działaniu i wysokiej odpowiedzialności za swą pracę.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#AndrzejWerblan">Jest jednak kilka problemów, których rozwiązanie, niezależnie od wysiłków podejmowanych w ramach poszczególnych przedsiębiorstw, wymaga podjęcia zorganizowanych działań na szczeblach resortów i zjednoczeń. Na niektóre z nich chciałbym zwrócić uwagę. W ostatnich ośmiu latach przemysł łódzki, zwłaszcza przemysł lekki, dzięki dokonanej modernizacji, uzyskał postęp w zakresie technologii i wzornictwa, które jeszcze do niedawna stanowiły główną barierę rozwoju nowoczesnej produkcji. Dziś przemysł ten stać jest na podejmowanie produkcji o najwyższych parametrach pod względem jakości i nowoczesności. Równocześnie pojawiły się nowe bariery ograniczające pełne wykorzystanie posiadanych możliwości. Barierami tymi są baza surowcowa i pogłębiający się ostatnio brak rąk do pracy. Likwidacja tych barier nie może być pozostawiona samym przedsiębiorstwom, choć inwencja i zdyscyplinowane działanie zakładów jest tu oczywiście niezbędne. W obu tych dziedzinach podejmowane są wielokierunkowe działania, mające na celu złagodzenie istniejącej sytuacji. Wiele uwagi poświęcamy sprawie zmniejszenia materiałochłonności produkcji przemysłowej, m.in. przez systematyczną weryfikację norm zużycia, zastępowanie surowców importowanych — krajowymi, lepsze wykorzystywanie odpadów. Dzięki temu udział kosztów materiałowych w ogólnych kosztach wytwarzania systematycznie się obniża. W 1978 roku był on o 1,1 punkta niższy niż w roku 1977, a łączną wartość obniżki kosztów materiałowych wyniosła ponad 3 min zł. Pragnę pokreślić, że problemami, o których mówię, bardzo wnikliwie zajmuje się sejmowa Komisja Przemysłu Lekkiego.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#AndrzejWerblan">Uważamy, że w warunkach ograniczonych możliwości pełnego zabezpieczenia w surowce i materiały konieczne jest dalsze usprawnianie systemu bilansowania i dystrybucji tak, aby w pierwszej kolejności zabezpieczyć surowce tym producentom, którzy wytwarzają wyroby najbardziej potrzebne, nowoczesne i wysokiej jakości. To znaczy takie wyroby, które nie będą odkładać się w handlu.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#AndrzejWerblan">Sądzimy także, że zmian wymagają obowiązujące kryteria oceny realizacji zadań produkcyjnych. Obok wskaźników wartościowo-tonażowych, bardziej należy uwzględniać kryteria oceniające wykonanie zadań produkcyjnych w układzie asortymentowym, uwzględniające stopień zaspokojenia potrzeb odbiorców, wyrażanych w zamówieniach. Taki kierunek przyniesie odpowiednią korzyść społeczeństwu, jak i państwu.</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#AndrzejWerblan">W ostatnim czasie pogorszyła się sytuacja w dziedzinie zatrudnienia. O problemie zatrudnienia mówiła przed przerwą posłanka Kochanowska. Prognozy na lata najbliższe w tej sprawie nie są najlepsze. Występują niedobory zatrudnienia zarówno w starych, jak i nowych zakładach.</u>
<u xml:id="u-40.12" who="#AndrzejWerblan">Od 1976 roku notujemy w województwie stały spadek zatrudnienia; na przestrzeni 3 lat zmniejszyło się ono o 12 400 osób i szacuje się, że w latach 1979–1980 obniży się przynajmniej o dalsze 8 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-40.13" who="#AndrzejWerblan">Dokonana modernizacja w przemyśle naszego województwa umożliwiła w ciągu ostatnich 3 lat przesunięcie 12 tysięcy osób z zakładów modernizowanych do nowo wybudowanych.</u>
<u xml:id="u-40.14" who="#AndrzejWerblan">Od szeregu miesięcy w wielu zakładach, szczególnie przemysłu lekkiego, pogłębia się brak ludzi. Dotyczy to niestety w coraz większym stopniu pracowników bezpośrednio produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-40.15" who="#AndrzejWerblan">Mamy w województwie załogi zaawansowane wiekiem, zwłaszcza w starych przedsiębiorstwach przemysłu lekkiego, a udział kobiet w nich przekracza często 70%. W warunkach uelastycznienia systemu emerytalnego z możliwości wcześniejszego odejścia na emeryturę skorzystało 40% ogółu odchodzących. Ubytek naturalny w tych zakładach jest znaczny i wynosi od 4% do 5% ogółu zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-40.16" who="#AndrzejWerblan">W okresie pierwszych pięciu miesięcy 1979 roku zatrudnienie w łódzkim przemyśle zmniejszyło się o 7 400 osób. W tej sytuacji podejmujemy szereg działań. Zwiększyliśmy liczbę szkół zawodowych, których absolwenci są podstawowym źródłem dopływu nowych wykwalifikowanych kadr. System szkolnictwa zawodowego powinien szybciej reagować na potrzeby regionów naszego kraju. Doskonalimy poradnictwo zawodowe. Ważnym zagadnieniem jest rozwijanie orientacji zawodowej wśród młodzieży i jej rodziców, badanie losów absolwentów, ścisłe współdziałanie szkolnictwa z zakładami pracy i terenową służbą zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-40.17" who="#AndrzejWerblan">Przerywanie nauki, odchodzenie od wyuczonego zawodu, nietrafne decyzje wyboru zawodu, powodują wielkie straty społeczne i gospodarcze. Tworzymy także — choć jesteśmy na początku drogi — system orientacji i poradnictwa zawodowego dla dorosłych.</u>
<u xml:id="u-40.18" who="#AndrzejWerblan">Wiele uwagi przywiązujemy do spraw dalszej racjonalizacji zatrudnienia przez doskonalenie struktur organizacyjnych, podnoszenie kwalifikacji, wprowadzanie dwuzawodowości, doskonalenie procesów adaptacji społeczno-zawodowej, ograniczenie nadmiernej fluktuacji. Chodzi bowiem o to, aby przy ogólnym niedoborze rąk do pracy optymalnie wykorzystać kadry, którymi dysponujemy.</u>
<u xml:id="u-40.19" who="#AndrzejWerblan">Pragnę poinformować obywateli posłów, że coraz częściej w opinii społecznej podnoszony jest problem, iż w administracji przemysłowej liczba zatrudnionych przewyższa uzasadnione potrzeby. Konieczne jest w tych sprawach odpowiednie działanie resortów i zjednoczeń.</u>
<u xml:id="u-40.20" who="#AndrzejWerblan">Niezbędne jest dokonanie zorganizowanych przemieszczeń kadr między zakładami, a nawet branżami tak, aby zabezpieczyć kadrę w przedsiębiorstwach posiadających wysoko wydajny park maszynowy, dających produkcję najbardziej nowoczesną i poszukiwaną. Szerzej w rozwiązaniu tego problemu muszą uczestniczyć zjednoczenia oraz wydziały zatrudnienia urzędów wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-40.21" who="#AndrzejWerblan">W dalszym ciągu występuje nadmierna fluktuacja, której rozmiary są niepokojące. W 1978 roku w województwie, z różnych przyczyn zwolniło się z pracy ponad 113 tys. osób, przyjęto natomiast ponad 107 tys. Tak wysoka płynność kadr w znacznej mierze wynika z ogólnej sytuacji na rynku pracy, z dużej łatwości uzyskania pracy.</u>
<u xml:id="u-40.22" who="#AndrzejWerblan">Podnoszenie dyscypliny na wyższy poziom, a także należyta troska o warunki pracy, o sprawy socjalno-bytowe, podnoszenie kwalifikacji i perspektywy awansu, to drogi do zmniejszenia fluktuacji, drogi związania człowieka z zakładem. Sprawom tym więcej uwagi poświęcać powinny służby pracownicze. Działalność tych służb oraz kwalifikacje ludzi w nich pracujących są jednak nadal w wielu zakładach niedostateczne.</u>
<u xml:id="u-40.23" who="#AndrzejWerblan">Wysoki Sejmie! Skoncentrowałem się na niektórych zagadnieniach, które miały wpływ na realizację zadań 1978 r. Są one aktualne także i obecnie w 1979 r. Eliminowanie występujących trudności zależy od pracy każdego, na każdym stanowisku. Doświadczenia wyniesione z 1978 r. pozwoliły nam poważnie zmniejszyć ujemne skutki warunków atmosferycznych i ograniczeń energetycznych w bieżącym roku, lepiej przygotować się do pracy przy zmniejszonych środkach importowych — surowców i materiałów.</u>
<u xml:id="u-40.24" who="#AndrzejWerblan">Chciałbym podkreślić z tej trybuny, że większość pracujących w naszym województwie, to ludzie przodujący, świadomi swych zadań, aby — jak powiedział I Sekretarz KC naszej partii tow. Edward Gierek na historycznym spotkaniu w Nowej Hucie: „praca nasza była wszędzie nowoczesna, wydajna, dobrze zorganizowana, by dawała jeszcze większy pożytek narodowi i ojczyźnie”. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-40.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-40.26" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Ferdynand Łukaszek.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#FerdynandŁukaszek">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrując realizację narodowego planu społeczno-gospodarczego, warto zwrócić uwagę na fakt, że na obecnym etapie rozwoju kraju do rangi problemu ogólnonarodowego została podniesiona poprawa warunków życia i pracy ludności miast i wsi.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#FerdynandŁukaszek">Wspólna polityka rolna PZPR i ZSL, jako integralna część strategii społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, przynosi pomyślne rezultaty produkcyjne i społeczne. W realizacji tej wspólnej polityki zainteresowane jest żywotnie całe społeczeństwo polskie. Postępujący proces społecznej i technicznej rekonstrukcji rolnictwa stawia nowe wymagania pod względem — mówiąc najogólniej — jakości czynnika ludzkiego w tym dziale gospodarki narodowej. Podnoszenie kwalifikacji i aktywności społeczno-zawodowej ogółu rolników i pracowników rolnictwa jest podstawowym warunkiem efektywnego gospodarowania, upowszechniania nowoczesnych form i metod produkcji oraz pełniejszego wykorzystania dorobku naukowo-technicznego w szerokiej praktyce rolniczej.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#FerdynandŁukaszek">Rządowy program kształcenia kadr dla potrzeb rolnictwa w latach 1976–1990 ustalił optymalne wielkości nakładów oraz zadania i przedsięwzięcia organizacyjne w dziedzinie szkolnictwa rolniczego i rolnej oświaty pozaszkolnej. Szczególnie cenną cechą tego programu jest to, że zostały zbilansowane w nim potrzeby rolnictwa w zakresie szkolenia i kształcenia kadr we wszystkich formach organizacyjnych i na wszystkich poziomach wiedzy fachowej, potrzeby zapewniające harmonijny rozwój wszystkich członów kompleksu gospodarki żywnościowej stosownie do przemian mających w nim nastąpić.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#FerdynandŁukaszek">Powyższe decyzje wynikające z realizacji wspólnej polityki rolnej w zakresie kształcenia kadr dla rolnictwa — przynoszą już pożądane rezultaty. Na przykładzie swojego województwa bielskiego pragnę przedstawić, że od 1976 r. wzrasta systematycznie nabór do szkół rolniczych absolwentów szkół podstawowych i już w stosunku do roku 1975 nastąpił wzrost o 140%. W ostatnich trzech latach w naszym województwie znacznie wzrosło uczestnictwo w kursach kwalifikacyjnych rolników. Na plan roczny województwa — 1100 rolników — dyplomy kwalifikowanego rolnika otrzymuje rocznie 2 400 osób. W swoim wystąpieniu pragnę zwrócić uwagę na niektóre problemy oświaty rolniczej.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#FerdynandŁukaszek">Jeżeli chcemy z rolnictwa uczynić nowoczesny, odpowiadający wymogom współczesności dział gospodarki narodowej, musimy dążyć do zlikwidowania różnicy w poziomie przygotowania fachowego zatrudnionych w rolnictwie i innych działach gospodarki narodowej. W okresie, kiedy przygotowanie do zawodów nierolniczych stało się niemal powszechne, w rolnictwie nadal znaczna liczba młodzieży podejmuje pracę produkcyjną bez przygotowania zawodowego, a nawet bez ukończonej szkoły podstawowej. Niski poziom kwalifikacji wielu ludzi pracujących w rolnictwie jest jedną z istotnych przyczyn hamujących dynamikę produkcyjną rolnictwa. Zbliżenie kwalifikacji zawodowych ludności rolniczej do poziomu kwalifikacji ludności pracującej poza rolnictwem staje się jednym z głównych celów polityki oświatowej, jest jednym z podstawowych warunków realizacji programu żywnościowego. W świetle zakładanej rekonstrukcji społecznej i technicznej rolnictwa, a także wobec bezspornego faktu wzrostu produkcyjności gospodarstw wraz ze wzrostem kwalifikacji rolników konieczna jest realizacja wszystkich założonych w planie wskaźników w tym zakresie, a również zwiększenie niezbędnych na ten cel nakładów.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#FerdynandŁukaszek">Dotychczasowy plan rekrutacji do szkół rolniczych dla nie pracujących wykonany został dzięki dodatkowemu wygospodarowaniu miejsc w szkołach rolniczych oraz udostępnieniu bazy dydaktycznej w szkołach ogólnokształcących i zawodowych pozarolniczych.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#FerdynandŁukaszek">Ważną sprawą w zakresie dopływu kwalifikowanych kadr do rolnictwa jest funkcjonowanie szkolnego systemu dokształcania już zatrudnionych w rolnictwie, czyli szkolnictwa dla pracujących i pozaszkolnej oświaty rolniczej. Trzeba podkreślić, że w ostatnim roku liczba szkół dla pracujących, szczególnie na poziomie techników oraz liczba osób pobierających w nich naukę znacznie się zwiększyła. Niemniej jednak w tym zakresie pozostaje jeszcze wiele do zrobienia.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#FerdynandŁukaszek">Powolny rozwój szkolnictwa rolniczego dla pracujących wynika głównie:</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#FerdynandŁukaszek">— z niedostatków bazy szkolnej, a zwłaszcza noclegowej w szkołach rolniczych;</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#FerdynandŁukaszek">— z małej aktywności wojewódzkich służb oświatowych;</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#FerdynandŁukaszek">— z ciągle niedostatecznego zainteresowania rolniczych zakładów pracy kierowaniem do szkół dla pracujących własnych pracowników bądź organizowania tych szkół we własnej bazie oraz z braku systemu pomocy dla rolników indywidualnych, uczących się w szkołach rolniczych.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#FerdynandŁukaszek">W związku z szybkim powiększaniem się liczby uczniów coraz poważniejszym problemem staje się zapewnienie uczniom, kierowanym na praktyki produkcyjne do rolniczych zakładów pracy, odpowiednich socjalno-bytowych warunków i stwarzanie im takiego frontu pracy, który odpowiadałby potrzebom dydaktycznym. Jest to poważny problem, bo takiego obciążenia praktykami jak rolnictwo nie ma żaden inny dział gospodarki narodowej. Obciążenie to jest dwojakie: finansowe oraz organizacyjno-produkcyjno-socjalne.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#FerdynandŁukaszek">Pewne nadzieje na rozwiązanie tych problemów, a także na usprawnienie procesu adaptacji zawodowej i kształcenia młodzieży w zakresie organizacji, techniki i technologii produkcji rolnej w trakcie nauki szkolnej wiążą się z rozwojem szkół przyzakładowych oraz szkół prowadzonych przez zakłady pracy, podobnie jak to jest w innych działach gospodarki narodowej. Tempo organizowania tego typu szkół należałoby znacznie przyspieszyć.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#FerdynandŁukaszek">Ważną rezerwą kształcenia praktycznego są dobre gospodarstwa indywidualne, szczególnie dla uczniów mających w przyszłości objąć gospodarstwa od rolników przechodzących na emerytury.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#FerdynandŁukaszek">Jednym z podstawowych warunków powiększania kształcenia młodzieży w szkołach rolniczych jest dalsze rozszerzanie pomocy stypendialnej. Dotychczasowe preferencje stypendialne dla uczniów szkół rolniczych nie były w stanie przeciwdziałać spadkowi odsetka młodzieży tych szkół, objętej pomocą stypendialną. Prawda, że środki na ten cel stale rosną, ale nie w takim stopniu, aby mogło to zmienić sytuację przy dalszym powiększaniu liczby uczniów.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#FerdynandŁukaszek">Podobnie ma się rzecz, jeżeli chodzi o liczbę miejsc w internatach szkół rolniczych. Na skutek szybkiego wzrostu liczby uczniów i powolnego zwiększania się miejsc w internatach maleje odsetek młodzieży mogącej z nich korzystać.</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#FerdynandŁukaszek">Jeżeli w roku szkolnym 1976/1977 około 42% młodzieży kształcącej się w rolniczych szkołach stacjonarnych mogło korzystać z internatu, to w roku szkolnym 1979/1980 odsetek ten zmniejszy się do około 30%.</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#FerdynandŁukaszek">Odrębnym problemem jest zjawisko niepodejmowania przez wszystkich absolwentów szkół rolniczych pracy w produkcji rolnej. Składa się na to wiele przyczyn: mniejsza atrakcyjność pracy w rolnictwie, brak mieszkań i trudniejsze warunki bytowania. Sporo młodzieży nierolniczej podejmuje naukę w szkołach rolniczych z różnych powodów, nie licząc na podjęcie pracy w rolnictwie. Wyda je się, że temu zjawisku można przeciwdziałać przez objęcie nauką w szkołach rolniczych wszystkich tych, którzy w rolnictwie pozostają. Organizatorem w tym zakresie powinna być dobrze zorganizowana gminna szkoła zbiorcza.</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#FerdynandŁukaszek">Kształcenie rolników i pracowników rolnictwa w formach pozaszkolnych stanowi podstawowe źródło szybkiego podnoszenia dopływu kwalifikowanych kadr do rolnictwa. Za najważniejsze zadanie w dokształcaniu kadr w formach pozaszkolnych trzeba uznać zasadnicze podniesienie poziomu tej działalności. Można to osiągnąć przez związanie oświaty rolniczej pozaszkolnej ze szkołami rolniczymi, przez utworzenie przy wszystkich większych szkołach rolniczych stałych ośrodków szkolenia kursowego.</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#FerdynandŁukaszek">Mówiąc o szkolnictwie wyższym, to założone w programie rządowym coroczne 5-procentowe zwiększanie rekrutacji do akademii rolniczych i innych wyższych uczelni, kształcących na potrzeby rolnictwa, napotyka także trudności. Dotychczasowe tempo budowy i rozbudowy bazy materialnej uczelni rolniczych w dalszym ciągu nie nadąża za wzrostem liczby kształconych studentów. Podczas gdy liczba studentów w latach 1960–1975 wzrosła około 300%, to baza dydaktyczno-naukowa wzrosła w tym czasie o 58%. Postępujące zwiększenie rekrutacji do uczelni rolniczych uwarunkowane jest także wzrostem limitów zatrudnienia nauczycieli akademickich. Istnieje potrzeba zwiększenia zatrudnienia nauczycieli akademickich w granicach zbliżonych do wzrostu liczby studentów.</u>
<u xml:id="u-41.20" who="#FerdynandŁukaszek">Wysoki Sejmie! Pozwoliłem sobie w dyskusji wskazać na niektóre ważniejsze problemy związane z planowanymi przedsięwzięciami z zakresu kształcenia kadr, tego ważnego działu gospodarki narodowej, jakim jest rolnictwo i gospodarka żywnościowa. Uczyniłem to w przeświadczeniu, że tak jak dla całej gospodarki narodowej potrzebna jest pełna realizacja zadań, tak rolnictwu potrzebne jest pełne, coroczne wykonywanie zadań w zakresie dopływu kwalifikowanych kadr. Określone planem wielkości kształcących się uczniów i studentów szkół rolniczych może nie są tak ważne na dzisiaj. Dopiero myśląc o zadaniach perspektywicznych — zagadnienie to nabiera właściwej wagi. Z oceny wykonania zadań narodowego planu społeczno-gospodarczego za rok 1978 nie wynika, że stan szkolnictwa rolniczego jest niewystarczający. Pomimo szeregu trudności związanych z ograniczeniem frontu inwestycyjnego, zapewnione zostały w roku szkolnym 1978/1979 szczególne preferencje dla rozwoju szkół rolniczych oraz szkół kształcących kadry dla potrzeb gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-41.21" who="#FerdynandŁukaszek">Mając na uwadze aktualnie ograniczone możliwości gospodarki narodowej, szczególnie w zakresie inwestycji, trzeba jednak czynić wszystko w celu stworzenia społecznych i materialnych warunków, zapewniających wykształcenie planowanej liczby kwalifikowanych kadr dla potrzeb rolnictwa, mającego ulec społecznej i. technicznej rekonstrukcji. O tym, że problem — który dzisiaj w debacie nad wykonaniem planu z 1978 r. podjąłem — jest na obecnym etapie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju problemem dużej rangi, świadczy zainteresowanie nim najwyższych władz politycznych.</u>
<u xml:id="u-41.22" who="#FerdynandŁukaszek">Biuro Polityczne Komitetu Centralnego PZPR i Prezydium Naczelnego Komitetu ZSL na ostatnim wspólnym posiedzeniu podkreśliły wagę tego problemu i wspólnymi wytycznymi zobowiązały swoich członków, a także wszystkich związanych z oświatą rolniczą do rozwijania pracy oświatowo-wychowawczej na wsi i upowszechniania wiedzy rolniczej w imię nadrzędnego celu, jakim jest systematyczna poprawa wyżywienia narodu. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-41.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu posłowi Wiesławowi Sadowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WiesławSadowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Budżet państwa nie realizuje samodzielnych celów, niezależnych od narodowego planu społeczno-gospodarczego. Wprost przeciwnie, jednym z podstawowych zadań budżetu jest wspieranie od strony finansowej zadań i zamierzeń, wynikających z narodowego planu. Z tego punktu widzenia analiza realizacji budżetu jest cenną informacją o tym, jak aparat finansowy państwa wspomaga wykonywanie zadań wynikających z narodowego planu.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WiesławSadowski">Międzykomisyjny zespół poselski, powołany do spraw oceny realizacji budżetu państwa, dokonał takiej analizy wykonania budżetu w 1978 r. Pragnąłbym podzielić się z obywatelami posłami niektórymi uwagami, jakie w wyniku przeprowadzonej analizy nasuwają się.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WiesławSadowski">Jeżeli chodzi o dochody budżetowe, to przekroczyły one kwotę planowaną w budżecie, zmienionym w wyniku dostosowania planów finansowych przedsiębiorstw do narodowego planu i były wyższe od dochodów uzyskanych w 1977 r. Rezultat ten tym bardziej godny jest podkreślenia, że plan akumulacji finansowej na 1978 r., która przecież stanowi główne źródło dochodów budżetowych, nie został wykonany. W znacznej mierze zadecydowały o tym tzw. przyczyny obiektywne — obiektywne przynajmniej z punktu widzenia budżetu — takie, jak np. wzrost cen niektórych importowanych surowców, niedobory energii elektrycznej, powodujące przestoje mocy produkcyjnych, trudności transportowe itp.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#WiesławSadowski">Nieosiągnięcie planowanej akumulacji było jednak również związane z niedostatecznym postępem w zakresie poprawy efektywności gospodarowania, czego dowodzą często występujące przekroczenia planowanych kosztów i ciągle jeszcze pokaźne straty nadzwyczajne. Mimo słabych postępów na odcinku obniżki kosztów, widoczne są pozytywne skutki stosowania instrumentów ekonomiczno-finansowych w oddziaływaniu na przedsiębiorstwa. Świadczy o tym fakt, że niewykonywanie planowanych wpłat przedsiębiorstw do budżetu było relatywnie znacznie niższe niż niewykonanie planu akumulacji finansowej.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#WiesławSadowski">Warto przy tej okazji wskazać na aktywną rolę banków, które przy pomocy dostępnych im środków, a zwłaszcza kredytu i odpowiedniego zróżnicowania jego oprocentowania, oddziaływały na pożądany z punktu widzenia potrzeb rynku i handlu zagranicznego kierunek produkcji, na racjonalne kształtowanie zapasów oraz na utrzymanie nakładów inwestycyjnych w granicach określonych planem społeczno-gospodarczym. Finansowym wyrazem tej aktywnej działalności banków było przekroczenie o 14% wpłat instytucji finansowych do budżetu.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#WiesławSadowski">Dochody z gospodarki nie uspołecznionej i od ludności stanowią niewielki, bo 2-procentowy odsetek ogółu dochodów budżetowych i nie odgrywają większej roli w utrzymaniu równowagi budżetowej. Warto jednak o dochodach tych wspomnieć, gdyż system obciążeń podatkowych gospodarki nie uspołecznionej ma istotne znaczenie w pobudzaniu rozwoju indywidualnego rolnictwa i działalności usługowo-produkcyjnej. I tu trzeba podkreślić, że nieznaczne przekroczenie planowanych wpływów budżetowych w tym zakresie potwierdza słuszność założeń polityki podatkowej, zapoczątkowanej w roku 1975, bowiem stwarza ona skuteczne bodźce dla wzrostu produkcji towarowej w indywidualnym rolnictwie, zwłaszcza w produkcji ogrodniczo-sadowniczej oraz dla rozwoju rzemiosła i usług nierzemieślniczych.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#WiesławSadowski">Wydatki budżetu państwa — jeśli wyeliminować nie przewidziane wydatki mające swe źródło w wydarzeniach o charakterze losowym — przekroczyły tylko o 1,3% kwotę planu po dokonanych zmianach.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#WiesławSadowski">Jak co roku, dominującą pozycję w wydatkach budżetowych stanowiły środki przeznaczone na cele gospodarcze, a wśród nich dopłaty do gospodarki żywnościowej. Ponadplanowe wydatki na gospodarkę spowodowane były głównie podwyżką cen skupu żywca i mleka, przy jednoczesnym przekroczeniu planu skupu trzody chlewnej oraz potrzebą pokrycia niedoborów środków obrotowych przedsiębiorstw w resortach: budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych górnictwa i hutnictwa, a także uzupełnieniem funduszów własnych spółdzielni kółek rolniczych dla zrekompensowania skutków zmian cen zaopatrzeniowych nabywanych przez te spółdzielnie artykułów.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#WiesławSadowski">Łącznie na finansowanie zadań gospodarczych wydatkowano blisko 535 miliardów złotych, tj. o 20,8% więcej niż w roku 1977.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#WiesławSadowski">Wydatki na finansowanie nauki i postępu technicznego, ponoszone przez budżet i przez przedsiębiorstwa, wzrosły w porównaniu z rokiem 1977 o 4,4%, przy czym wzrost nakładów w większym stopniu wystąpił w przedsiębiorstwach. Trzeba zauważyć, że łączne nakłady na naukę wzrosły w 1978 roku o 4,4%, przy wzroście dochodu narodowego do podziału o 0,7%. Nastąpił więc dalszy wzrost udziału wydatków na naukę w podzielonym dochodzie narodowym, co na pewno jest zjawiskiem korzystnym.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#WiesławSadowski">Wydatki bieżące na usługi socjalne i kulturalne wzrosły w stosunku do 1977 roku o 9,4%, jakkolwiek główna część tego wzrostu dotyczy usług socjalnych. Przekroczenie planowanych wydatków w tej sferze o 6,5% spowodowane było głównie podwyżką płac pracowników oświaty i służby zdrowia, pokryciem skutków zwyżki cen niektórych artykułów zaopatrzenia placówek socjalnych oraz dofinansowaniem kwotą około 2 miliardów złotych wydatków na leki dla uprawnionych do tego osób.</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#WiesławSadowski">Oczywiście, nie wszystkie potrzeby w dziedzinie usług socjalnych są zaspokajane w pełni i stosownie do oczekiwań społeczeństwa. Tym cenniejsze były decyzje Rządu zmierzające do wyzwalania rezerw dla poprawy jakości świadczonych usług. Wypada tu wskazać na stworzoną radom narodowym możliwość przeznaczania nie wykorzystanych kredytów budżetowych i ponadplanowych dochodów osiągniętych w roku poprzednim na poprawę norm wydatków na żywienie w zakładach leczniczych oraz placówkach oświaty i wychowania, jak również na uzupełnienie innych wydatków rzeczowych w urządzeniach socjalnych.</u>
<u xml:id="u-43.12" who="#WiesławSadowski">Pożyteczna była również akcja porządkowania gospodarki materiałowej w jednostkach i zakładach budżetowych. Ustalone normatywy zapasów materiałowych stały się czynnikiem przeciwdziałającym gromadzeniu nadmiernych zapasów, a środki uzyskane z upłynnienia zbędnych materiałów umożliwiały pokrycie dodatkowych potrzeb. Pozytywne wyniki przynosi też realizacja programów oszczędnościowych w wydatkach na administrację państwową.</u>
<u xml:id="u-43.13" who="#WiesławSadowski">Zapoczątkowane w roku 1975 i rozłożone na okres kilkuletni stopniowe podwyższanie emerytur i rent znajduje wyraz w wysokiej dynamice wydatków funduszu emerytalnego. W 1978 r. przekroczyły one już 100 mld zł i były wyższe o 18,7% niż w roku 1977. Stosunkowo niewielkie były jeszcze wydatki z funduszu emerytalnego rolników, co jest zrozumiałe ze względu na wąski na razie krąg osób, które nabyły uprawnienia emerytalne. Wysoki jest jednak przyrost tych wydatków, bo w stosunku do roku 1977 wzrosły one o 50%.</u>
<u xml:id="u-43.14" who="#WiesławSadowski">Zgodnie z przyjętymi w narodowym planie społeczno-gospodarczym na rok 1978 założeniami w zakresie inwestycji i kapitalnych remontów, wydatki budżetowe na ten cel były o 7% niższe niż w 1977 roku, co odpowiada konieczności zmniejszania udziału inwestycji w skali całej gospodarki narodowej. W budżecie na 1978 rok zabezpieczono znaczne środki rezerwowe — trzeba tu zaznaczyć, że gospodarka tymi środkami prowadzona była ostrożnie i oszczędnie.</u>
<u xml:id="u-43.15" who="#WiesławSadowski">W zakończeniu chciałbym jeszcze dodać kilka uwag na temat wykonania budżetów terenowych. Zrealizowano je z nadwyżką w wysokości 6,6 mld zł, przy czym tylko w przypadku 39 budżetów rad narodowych stopnia podstawowego zanotowano niedobór, który znalazł swe pokrycie w funduszu zasobowym. Dowodzi to, że przyjęty od kilku lat system równoważenia budżetów terenowych zdaje egzamin i stwarza dogodne warunki finansowe dla gospodarki rad narodowych. Z ponadplanowych dochodów i nie wykorzystanych w 1978 r. kredytów organy terenowe zasiliły swoje rezerwy kwotą 3,1 mld zł, z której mogą przeznaczyć dodatkowe kwoty na dofinansowanie urządzeń socjalnych i kulturalnych, gospodarki komunalnej itp. Druga część nadwyżek w wysokości 1,2 mld zł zwiększyła fundusze zasobowe, które obecnie nie tylko ubezpieczają równowagę budżetów terenowych, ale służą również finansowaniu przedsięwzięć związanych z rozwojem produkcji rynkowej i usług dla ludności.</u>
<u xml:id="u-43.16" who="#WiesławSadowski">W rezultacie analizy budżetu, biorąc pod uwagę trudniejsze niż w latach poprzednich warunki, wypada stwierdzić, że został on prawidłowo zrealizowany, a system finansowy i gospodarka budżetowa skutecznie wspierały wszelkie działania mające na celu utrzymanie równowagi ekonomicznej państwa i poprawę warunków życia ludności.</u>
<u xml:id="u-43.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu posłowi Alojzemu Melichowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AlojzyMelich">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym skoncentrować się w swojej wypowiedzi na zagadnieniach podstawowych proporcji gospodarczych, które omówione były na posiedzeniu między komisyjnego zespołu poselskiego.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#AlojzyMelich">Rozpocznę od sprawy budzącej najwięcej kontrowersji, wątpliwości i dyskusji. Wobec narastania różnych dysproporcji w naszej gospodarce, coraz częściej i powszechniej wysuwa się postulat, aby gospodarkę zrównoważyć. Jest to na pewno słuszne i w pełni uzasadnione, ale rzecz w tym, iż dążenia te zaczynamy ujmować ostatnio chyba dość jednostronnie. Jak w wielu przypadkach, tak i w tym, skłonni jesteśmy chyba do pewnej przesady, uważając, że najlepszy jest stan „błogiej równowagi” gospodarczej. Jest to, niestety, dość często spotykane uproszczenie.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#AlojzyMelich">Statyczna równowaga jest równoznaczna z zastojem i stagnacją tak niebezpiecznymi dla każdej gospodarki. Gospodarka może przecież pokrywać efektywny popyt, a więc znajdować pozornie — bo od strony zaspokajania popytu — stan równowagi nawet w okresach dużego bezrobocia i kryzysu jak to się np. dzieje w ustroju kapitalistycznym. Ale przecież nie takiej równowagi pragnęlibyśmy dla gospodarki polskiej. Alternatywą może być równowaga dynamiczna, przy której gospodarka stale dąży do równowagi, ale nigdy jej nie osiąga, stale się rozwijając, rodzi i nowe napięcia, chociaż na innym, wyższym już poziomie zaspokojenia potrzeb. Jest to więc tylko tendencja do równowagi, w ramach której stale występują określone odchylenia od równowagi, ale też stale dąży się do jej przywracania. Jest to stan normalny, prawidłowy, związany z dialektyką rozwoju, a nie wyjątkowy.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#AlojzyMelich">Dla gospodarki socjalistycznej charakterystyczne jest niezwykle wysokie tempo rozwoju gospodarczego. Socjalizm musi stale rozbudowywać swą bazę materialno-wytwórczą, by sprostać powszechnemu postępowi. Ale godząc się z tym, musimy się liczyć z okresowo występującymi zaburzeniami równowagi. Problem jedynie tkwi w tym, aby zachować określone relacje między wzrostem a równowagą.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#AlojzyMelich">Zagadnienie to stanęło zresztą ostro już w latach dwudziestych w Związku Radzieckim. Wtedy to znany ekonomista radziecki prof. Strumilin opowiedział się za „umiarem w bezprzykładnym tempie wzrostu gospodarki socjalistycznej”. Ten umiar określany jest wymogami obiektywnych praw ekonomicznych, które zresztą występują również tylko jako tendencje. Jest to najwłaściwsza droga rozwoju, przeciwstawna zresztą woluntaryzmowi.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#AlojzyMelich">Ale wróćmy do warunków polskich. Jak dalece słuszne są zarzuty o tzw. „przegrzaniu” gospodarki polskiej? Czy straciliśmy umiar w bezprzykładnym tempie wzrostu? W moim głębokim przekonaniu założenia strategii gospodarki polskiej na lata siedemdziesiąte były słuszne, uzasadnione i wyważone. Skok inwestycyjny w pierwszych latach tej dekady był koniecznością, bez tego nie wyrwalibyśmy gospodarki ze stanu niemocy i stagnacji gospodarczej. Duży wysiłek całego narodu dał zresztą niezwykle pozytywne wyniki — przyniósł podwojenie potencjału wytwórczego naszego przemysłu i jego znaczne odmłodzenie i zmodernizowanie oraz przeszło półtorakrotny wzrost potencjału w budownictwie. Nie wymaga to zresztą komentarzy.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#AlojzyMelich">Niewątpliwie z biegiem czasu powstały trudności, wynikłe z narastających dysproporcji. Miały one przyczyny obiektywne i subiektywne. Zatrzymam się na tych ostatnich, bo obiektywne są ogólnie znane. Punktem wyjścia dla mego rozumowania jest teza, że nawet wysoka stopa inwestycyjna nie rodzi sama w sobie dysproporcji pod warunkiem:</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#AlojzyMelich">— po pierwsze, że zachowane są prawidłowe proporcje w kierunkach inwestowania oraz po drugie — zapewniona jest wysoka efektywność całego procesu inwestowania.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#AlojzyMelich">Nie trzeba udowadniać, że w tym ostatnim zakresie, a więc efektywności, mankamenty i braki są ewidentne. Kiedy koszt inwestycji bywa często dwukrotnie wyższy od planowanego, inwestorzy zaniżają nakłady, by tylko „zaczepić się” w planie inwestycyjnym, kiedy rzeczywiste oddanie inwestycji przedłuża się znacznie w czasie, a zakładane wskaźniki techniczno-ekonomiczne nie zawsze są osiągane — to w tym tkwią istotne przyczyny narastających dysproporcji. Z tych też powodów — zaczyna brakować środków inwestycyjnych. Gdy do tego doda się, iż wciąż widzimy w inwestycjach jedyną drogę do wzrostu produkcji oraz znane słabości centralnego planifikatora do przeciwstawiania się tym zamierzeniom — to skutki nie dadzą na siebie długo czekać. Dokonywane w efekcie zmiany w programach inwestycyjnych, a szczególnie ograniczanie inwestycji w zapleczu, łamią zakładane proporcje już w kierunkach inwestowania i zwiększają trudności.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#AlojzyMelich">Moim zdaniem dlatego jednym z podstawowych zadań naszej gospodarki jest właśnie opanowanie frontu inwestycyjnego, przy zdecydowanym podniesieniu poziomu jego efektywności i o to przede wszystkim chodzi. Środki inwestycyjne powinny być najpierw kierowane na likwidowanie „wąskich gardeł” produkcyjnych, które uniemożliwiają pełne wykorzystanie zbudowanych już nowych mocy produkcyjnych. Powinny to być inwestycje modernizacyjne oraz w szeroko pojętym zapleczu, a więc nie tylko produkcyjnym, ale również socjalnym, zdrowotnym, oświatowym itd. To zaplecze jest potrzebne, aby zadania pierwszej linii frontu produkcyjnego mogły być skutecznie realizowane. Uwagę trzeba również skupić i skoncentrować na tych inwestycjach, które zapewnią istotny wzrost efektywności gospodarowania. My często zapominamy o tym, że wzrost efektywności gospodarowania musi też kosztować. Chodzi w szczególności o inwestycje zapewniające spadek energo- i materiałochłonności produkcji.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#AlojzyMelich">Obywatele Posłowie! Drugi front, o decydującym znaczeniu, stanowi bowiem efektywność gospodarowania. Postęp w tym zakresie jest wciąż nieznaczny, a na niektórych odcinkach nastąpiło natomiast pogorszenie sytuacji. Niepokoi, że w 1978 r. nie osiągnięto planowej obniżki kosztów. Wskaźnik udziału kosztów w wartości produkcji ukształtował się na poziomie 86,41% wobec zaplanowanych 85,78%. Udział kosztów materiałowych wyniósł 56,01% zamiast planowanych 55,83%. Na ten stan rzeczy wpływ miało zużywanie droższych surowców i zamienników, droższe przewozy i niedostateczny postęp w obniżaniu jednostkowego zużycia surowców, materiałów i podnoszenia jakości.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#AlojzyMelich">Produktywność majątku produkcyjnego jest nadal niewysoka. Mimo bowiem wzrostu uzbrojenia pracy w ubiegłym roku o 9,7% osiągnięto tylko 2-procentowy wzrost wydajności.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#AlojzyMelich">Wysoka jest wciąż fluktuacja załóg oraz absencja pracowników. Na przykład w budownictwie fluktuacja sięga 50% załóg. O 4,3 godziny na jednego zatrudnionego, czyli o 2%, wzrosła liczba godzin nie przepracowanych. W produkcji materialnej brakuję dziennie ok. 550 tys. pracowników grupy wytwórczej. Jakość produkcji ciągle jest niedostateczna. Wprawdzie wzrosła o 18,4% liczba wyrobów ze znakiem jakości, ale podniósł się wskaźnik wadliwości towarów z 1,69% do 1,77%. Nadmiernie też, bo o 11,1% wzrosły zapasy w handlu. Pewien wpływ na ten stan rzeczy mają niewątpliwie utrudnione warunki pracy, konieczność nadrabiania zaległości. Z tym się można zgodzić, ale też trzeba postulować, aby nie nadrabiać zaległości za wszelką cenę, nie licząc się z kosztami, a dokonywać tego również przy możliwie daleko posuniętej minimalizacji nakładów. Chodzi o to, aby nadrabianie zaległości nie stało się wygodnym pretekstem do usprawiedliwiania marnotrawstwa i niedbalstwa.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#AlojzyMelich">W ogóle bez zdecydowanej poprawy w efektywności gospodarowania, bez zmian w systemie funkcjonowania naszej gospodarki, a w szczególności — zerwania z oceną pracy przedsiębiorstw na podstawie wyłącznie przekraczania planów, bez konsekwentnego i powszechnego respektowania społecznej celowości produkcji i obniżania jej kosztów, bez lepszej wreszcie pracy na każdym stanowisku pracy — przezwyciężanie trudności napotykać będzie trudne do pokonania bariery.</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#AlojzyMelich">Wracając do głównego nurtu moich rozważań jeszcze raz chcę powiedzieć, że każda gospodarka, szczególnie typu otwartego — a taką prowadzimy — jest narażona na wahania, musi liczyć się z perturbacjami. Chodzi o to, żeby one były jak najmniejsze. Takie już są surowe i bezlitosne prawa i uwarunkowania gospodarki. Chciałbym w związku z tym jednak podkreślić rzetelne usiłowania Rządu, jego liczne inicjatywy, aby tym trudnościom stawić czoło, zmniejszać ujemne skutki często przecież trudnych do przewidzenia zjawisk.</u>
<u xml:id="u-45.15" who="#AlojzyMelich">Słusznie Rząd skoncentrował swą uwagę na podstawowych zagadnieniach gospodarki, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone zasoby i środki, a tym samym maksymalnie łagodzić powstające trudności i napięcia. Trzeba przyznać, że przyniosło to określone, pozytywne wyniki. Przypomnieć w tym miejscu należy znaczne wysiłki władz i całego społeczeństwa, związane z przeprowadzeniem chociażby sprzętu zbóż, w niezwykle przecież ciężkich warunkach ubiegłorocznych żniw. Pozwoliło to na zwiększenie w porównaniu z 1977 rokiem produkcji rolnej tak zwierzęcej, jak i roślinnej.</u>
<u xml:id="u-45.16" who="#AlojzyMelich">Do osiągnięć zaliczyć również należy zmniejszenie salda obrotów towarowych o prawie 2 mld zł dew., w tym — salda obrotów towarowych z II obszarem płatniczym o 1,7 miliardów zł dew. Znaczne też jest tempo wzrostu produkcji przemysłowej. Określone też postępy, choć może mniej zadowalające, zanotowano w realizacji niektórych zmian strukturalnych, w tym również w racjonalizacji zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-45.17" who="#AlojzyMelich">Koncentracja działalności Rządu na tych preferowanych kierunkach pozwoliła na dalsze konsekwentne realizowanie podstawowych celów społecznych. Chciałbym to jeszcze raz przypomnieć.</u>
<u xml:id="u-45.18" who="#AlojzyMelich">Znacznie też przyspieszono tempo wzrostu budownictwa mieszkaniowego i choć nie udało się wykonać niezwykle napiętych zadań planowanych, to jednak wysiłek w zakresie realizacji programu mieszkaniowego był przecież ogromny.</u>
<u xml:id="u-45.19" who="#AlojzyMelich">Podniesiono płace najniższe z 1 275 zł do 1 450 zł, realizując tym samym konsekwentnie program poprawy warunków życia najniżej zarabiających. Mimo trudności przeprowadzono tak potrzebną regulację płac w służbie zdrowia, w oświacie i szkolnictwie, a więc w sferze działalności nieprodukcyjnej, gdzie płace ukształtowały się na względnie niskim poziomie w stosunku do sfery produkcyjnej. Powstrzymano też zbyt silnie rosnące płace w najwyższych przedziałach płacowych, co nieraz budziło poważne zastrzeżenia w społeczeństwie. Podniesiono renty inwalidzkie i emerytury, przez co ich relacja do średniej płacy wzrosła z 44 do 47. Dodajmy też, że założenia planu wydatków na działalność socjalno-kulturalną przekroczono o 4,5%.</u>
<u xml:id="u-45.20" who="#AlojzyMelich">Obywatele Posłowie! Mimo że rok 1978 — jak to nieraz tu powtarzano, był rokiem trudnym, to jednak konsekwentnie realizowano podstawowe jego założenia, jego priorytety społeczne. Daleki jestem od tego, aby lekceważyć trudności czy zamykać oczy na niedomagania, a nawet zaniedbania, bo ich pełne rozeznanie i analiza jest nieodzowna dla przezwyciężenia, ale służyć ona musi szukaniu metod i środków zwalczania trudności, wskazywaniu dróg dalszego rozwoju, a co również ważne, tworzeniu warunków dla lepszej rzetelniejszej pracy na każdym stanowisku przez każdego członka naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-45.21" who="#AlojzyMelich">Chcę wyrazić me głębokie przekonanie, że wspólnym, zgodnym i rzetelnym wysiłkiem na wszystkich szczeblach i we wszystkich dziedzinach, pracą całego narodu nadal kontynuować będziemy słuszne założenia ustrojowe i realizować konsekwentnie strategiczne cele naszej gospodarki i państwa. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-45.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejWerblan">Obecnie udzielam głosu I zastępcy Przewodniczącego Komisji Planowania Przy Radzie Ministrów obywatelowi Ministrowi Maciejowi Wirowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MaciejWirowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W toku dyskusji poselskich, a także dzisiejszej debaty sejmowej zostały wszechstronnie omówione rezultaty ubiegłego roku, problemy i trudności, a także niedociągnięcia, które występowały w trakcie realizacji planu oraz formułowane były wnioski dla pracy na przyszłość. Z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów chcę podkreślić, że jest to cenny materiał, który będzie wykorzystany przez Rząd w sterowaniu wykonaniem planu roku bieżącego i uwzględniony przez Komisję Planowania w pracach nad planem na rok przyszły.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MaciejWirowski">Wysoka Izbo! Przyjmując plan na 1978 r., w debacie sejmowej podkreślono, że zadania w nim zawarte są trudne, uwzględniając zwłaszcza uwarunkowania, w których ten plan wypadnie nam realizować. W trakcie realizacji planu okazało się, że warunki zewnętrzne i wewnętrzne były jeszcze trudniejsze niż można było przewidywać. Do pracy w tych trudniejszych warunkach gospodarka stopniowo się przystosowywała w ciągu minionego roku. Pomimo tych trudności nastąpił dalszy postęp w rozwoju kraju i dalsze przeobrażenia strukturalne. Zwiększył się majątek narodowy. Podkreślić należy zwłaszcza, na co wielokrotnie zwracano uwagę w dyskusjach sejmowych, że w trudnych warunkach konsekwentnie realizowano cele społeczne wyznaczone uchwałami VII Zjazdu i II Krajowej Konferencji Partyjnej. Tym nadrzędnym celom podporządkowana była działalność inwestycyjna, polityka budżetowa oraz dokonywane zmiany struktur gospodarczych. W swej wypowiedzi pragnę skupić się na tych zjawiskach i tendencjach, które miały znaczący wpływ na realizację planu.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#MaciejWirowski">Ważnym zadaniem na 1978 rok było dalsze konsekwentne zmniejszanie ujemnego salda handlu zagranicznego w obrotach z krajami II obszaru płatniczego. Zostało ono poprawione o jeden miliard siedemset milionów złotych dewizowych. W warunkach zmniejszających się przyrostów zasobów pracy, istotne znaczenie miał postęp w racjonalizacji zatrudnienia i zmiana jego struktury. Pozwoliło to na zwiększenie zatrudnienia w rzemiośle, szeroko pojętych usługach i rolnictwie indywidualnym. W przemyśle i budownictwie w zasadzie cały przyrost produkcji osiągnięto drogą wzrostu wydajności pracy. Zmiany zachodzące w poziomie i strukturze zatrudnienia wskazują, że proces dostosowania się gospodarki do pracy w warunkach zmniejszających się przyrostów zasobów pracy został już rozpoczęty.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#MaciejWirowski">Zmiany strukturalne charakteryzowały się również dalszym zmniejszeniem udziału inwestycji w dochodzie narodowym. Przy stabilizacji poziomu inwestowania, zapewniono zwiększone nakłady na działy i kierunki preferowane.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#MaciejWirowski">Intensywne działanie w ciągu minionego roku rozwijano na rzecz rynku. Wyraźnie zaznaczyła się działalność Rady Ministrów i Komitetu do Spraw Rynku Wewnętrznego, który skupił swoją uwagę na zwiększaniu i dyscyplinowaniu dostaw towarów oraz poprawie ich jakości, rozwoju i unowocześnianiu sieci handlowej. Przy występujących opóźnieniach w produkcji przemysłowej zwiększono o prawie 7% import towarów na zaopatrzenie rynku. Stwarzane też były lepsze warunki dla rozwoju rzemiosła i usług, w tym zwłaszcza o charakterze bytowym.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#MaciejWirowski">Realizacja planu przebiegała przy występowaniu utrudnień polegających na:</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#MaciejWirowski">1) niekorzystnej dla nas sytuacji na rynkach kapitalistycznych w postaci rozszerzającego się protekcjonizmu państwowego, co znacznie utrudniało lokowanie naszego eksportu na tych rynkach;</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#MaciejWirowski">2) nienadążaniu rozwoju transportu, a szczególnie kolejowego, za rozwojem naszej gospodarki, pomimo znacznie zwiększonych nakładów na ten cel;</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#MaciejWirowski">3) trudności w pełnym pokryciu potrzeb paliwowo-energetycznych gospodarki.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#MaciejWirowski">Spośród przyczyn subiektywnych wymienić należy te, które wynikały głównie z niedostatecznej dyscypliny w realizacji zadań planowych oraz z wciąż niedostatecznego, nie odpowiadającego możliwościom naszej gospodarki, postępu w efektywności gospodarowania. Na wyniki osiągnięte w roku ubiegłym pozytywnie oddziaływał dalszy szybki wzrost wymiany i współpracy z krajami Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Był to ważny czynnik ograniczający wpływ protekcjonizmu. Szczególną rolę odegrało zwłaszcza umocnienie współpracy gospodarczej z największym naszym partnerem — Związkiem Radzieckim. Wysoko oceniając korzyści, jakie przynosi naszemu krajowi zacieśnianie więzów gospodarczych z krajami socjalistycznymi, Rząd intensywnie działał i działa dla rozwoju integracji w tym obszarze.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#MaciejWirowski">W sumie jednak realizacja celów uznanych za nadrzędne wymagała większego wysiłku w bieżącym sterowaniu procesami gospodarczymi i dokonywania w dużej skali przesunięć sił i środków. Przyniosło to szereg rozwiązań, które wdrożone w gospodarce dają rezultaty, pozwalają zmniejszyć występujące opóźnienia i trudności. Posłużę się kilkoma przykładami. Nie sposób w tej fazie dyskusji uniknąć powtórzeń, które postaram się sprowadzić do minimum.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#MaciejWirowski">W planie na 1978 rok założono osiągnięcie postępu w realizacji celów społecznych. Wyraziło się to dalszym rozwojem świadczeń społecznych, budownictwa mieszkaniowego i polityce płacowej, a więc w dziedzinach, którym uchwalony przez Sejm narodowy plan społeczno-gospodarczy przyznał największe priorytety.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#MaciejWirowski">Dokonano podwyżki najniższych rent, emerytur i płac, a także poprawy płac pracowników zatrudnionych w oświacie i wychowaniu, ochronie zdrowia i opiece społecznej. Równocześnie realizowano podwyżkę rent tzw. „starego portfela” oraz rozpoczęto wypłaty świadczeń społecznych dla rolników indywidualnych. Zwiększono nakłady na bezpieczeństwo, higienę i poprawę warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#MaciejWirowski">Rozszerzono świadczenia z zakładowych funduszów socjalnych i mieszkaniowych. W dziedzinie ochrony zdrowia w 1978 roku skoncentrowano wysiłki na zwiększeniu dostępności do opieki lekarskiej, zwłaszcza w rejonie leczniczo-zapobiegawczym i na rozwoju przemysłowej służby zdrowia. Dla poprawy rozmieszczenia lekarzy w poszczególnych obszarach kraju, przyznano osiedlającym się absolwentom na obszarach deficytowych bezzwrotne pożyczki na zagospodarowanie się.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#MaciejWirowski">Poprawiono wyposażenie placówek lecznictwa w sprzęt i aparaturę medyczną.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#MaciejWirowski">Trudności w pełnym pokryciu zapotrzebowania na leki łagodzone były zwiększonym importem. W 1978 roku zaimportowano leków gotowych za 318 mln zł dewizowych, wobec 158 mln zł dewizowych w roku 1977. W celu poprawy w tej dziedzinie opracowano program rozwoju krajowej bazy produkcji leków. Działania te dadzą efekty już w 1979 roku i w latach następnych.</u>
<u xml:id="u-47.16" who="#MaciejWirowski">Ważnym problemem jest rozwój bazy szpitalnej. Dla przyspieszenia jej rozbudowy podjęto decyzję o realizacji przy istniejących szpitalach budowy 52 pawilonów o krótkim cyklu wykonawstwa.</u>
<u xml:id="u-47.17" who="#MaciejWirowski">W roku 1978 osiągnięto wyraźne przyspieszenie budownictwa mieszkaniowego. Podjęto też problem przyspieszenia zaspokajania potrzeb mieszkaniowych młodych małżeństw.</u>
<u xml:id="u-47.18" who="#MaciejWirowski">Ważnym obszarem działania w minionym roku było doskonalenie systemu oświaty i wychowania dzieci i młodzieży. Podjęto wdrożenie zreformowanych programów nauczania w pierwszej klasie szkoły 10-letniej. Rozszerzono wychowanie przedszkolne ze szczególnym uwzględnieniem dzieci w wieku 6 lat.</u>
<u xml:id="u-47.19" who="#MaciejWirowski">W 1978 r. nastąpiło dalsze upowszechnienie kształcenia w szkołach ponadpodstawowych. Należy podkreślić, że realizacja priorytetowych celów społecznych została dokonana w oparciu o rozwój produkcji materialnej.</u>
<u xml:id="u-47.20" who="#MaciejWirowski">Wysoki Sejmie! Wyniki uzyskane w rolnictwie wymagały zwiększonego wysiłku całej gospodarki dla zapewnienia poprawy zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji. W roku gospodarczym 1977–1978, mimo nieosiągnięcia wielkości planowanej, uzyskano wzrost dostaw nawozów azotowych o 98 tys. ton, a nawozów fosforowych o 52 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-47.21" who="#MaciejWirowski">Dla podtrzymania rozwojowych tendencji w produkcji zwierzęcej w roku gospodarczym 1977–1978 trzeba było poważnie zwiększyć import zbóż i pasz. W okresie tym zaimportowano 8 300 tys. ton zboża, co obciążyło bilans handlu zagranicznego. Dzięki temu zapewniono planowany wzrost produkcji i skupu mięsa. Nie udało się w pełni uzyskać założonej produkcji mleka i jaj, w związku z czym trzeba było dodatkowo importować masło. Z nadwyżką zrealizowano planowane dostawy większości rodzajów sprzętu rolniczego oraz części zamiennych, poprawy wymaga natomiast asortymentowa realizacja tych dostaw. Stymulującą rolę w rozwoju produkcji rolniczej spełniały podjęte decyzje w sprawie poprawy opłacalności produkcji zwierzęcej, włókna lnianego, konopi i ziemniaków. Na przełomie roku 1978/1979 podwyższono ceny skupu ziarna bobiku i łubinu oraz liści tytoniu. Zwiększona pomoc całej gospodarki dla rozwoju produkcji rolnej, a szczególnie import zbóż i pasz spowodowały, że po kilku latach niepowodzeń w 1978 r. uzyskaliśmy wzrost produkcji rolniczej. Trzeba jednak uwzględnić, że w rezultacie zwiększonego importu zbóż i pasz oraz masła, uległo dalszemu pogłębieniu ujemne saldo obrotów zagranicznych artykułami rolno-spożywczymi z 2,2 mld zł dew. w roku 1977 do 2,6 mld zł dew. w roku 1978. Aktualna sytuacja w rolnictwie została kompleksowo oceniona na XV Plenum Komitetu Centralnego PZPR.</u>
<u xml:id="u-47.22" who="#MaciejWirowski">W oparciu o uchwały XV Plenum został opracowany rządowy program przeciwdziałania skutkom suszy. Zmierza on przede wszystkim do sprawnego przebiegu tegorocznych zbiorów tak, aby nic się nie zmarnowało i jak najlepiej zagospodarować i przetworzyć surowce rolne. Podjęto decyzje o zwiększeniu importu i dostaw dla rolnictwa pasz w celu wyrównania niedoborów w zbiorach.</u>
<u xml:id="u-47.23" who="#MaciejWirowski">Obywatele Posłowie! Punkt ciężkości zadań ilościowych przesuwa się w naszej gospodarce na zmiany jakościowe i strukturalne oraz na zwiększenie roli szeroko pojętej poprawy efektywności gospodarowania. Uwzględniając występujące utrudnienia w naszej gospodarce, działalność Rządu koncentruje się na odcinkach strategicznych, decydujących o przyszłym rozwoju kraju, o równowadze bilansu płatniczego w handlu zagranicznym oraz lepszym zaopatrzeniu rynku wewnętrznego. Z tego punktu widzenia sprawą o zasadniczym znaczeniu jest dalsze usprawnianie procesów sterowania gospodarką narodową i lepsze wykorzystanie zasobów, które gospodarka posiada. Warunkiem realizacji społecznych celów ujętych w narodowym planie społeczno-gospodarczym jest podniesienie efektywności gospodarowania. Świadomość, że od postępu w efektywności gospodarowania, obniżki kosztów i podnoszenia jakości produkcji zależy dalsza poprawa warunków życia społeczeństwa, musi dotrzeć do każdego. We wdrażaniu tych kierunków działania Komisja Planowania wykorzysta wszystkie wnioski wynikające z debaty sejmowej nad sprawozdaniem z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego na rok 1978. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-47.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejWerblan">Obecnie głos zabierze Minister Finansów obywatel Henryk Kisiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#HenrykKisiel">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Podstawowym zadaniem budżetu na 1978 rok — jak to podkreślono podczas dzisiejszej debaty poselskiej — było gromadzenie odpowiedniej wielkości środków na sfinansowanie potrzeb rozwoju gospodarki narodowej, wyżywienia ludności i potrzeb rozwoju spożycia społecznego, a zwłaszcza szerokiego zespołu usług socjalnych i kulturalnych oraz ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#HenrykKisiel">Zadanie to zostało zrealizowane pomyślnie — jak to stwierdził poseł Sadowski. Dochody budżetu państwa przekroczyły 1 107 miliardów złotych i były o 2,3% wyższe niż planowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#HenrykKisiel">Podstawowym źródłem dochodów budżetowych są wpłaty przedsiębiorstw gospodarki uspołecznionej. Stanowią one bowiem Poprawa efektywności gospodarowania, o której dzisiaj tak często mówimy, a zwłaszcza przedsięwzięcia zmierzające do obniżki kosztów produkcji, a w szczególności obniżki kosztu jednostkowego towarów i usług są aktualnie głównym zadaniem polityki finansowej na rok bieżący. Rada Ministrów nadała już tej sprawie odpowiednią rangę. W uchwale Rady Ministrów o NPSG na 1979 r. znalazło się specjalne zobowiązanie ministrów do zaktywizowania przedsięwzięć na rzecz obniżki kosztów jako głównego źródła wzrostu dochodu narodowego. Osiągane wyniki na odcinku obniżki kosztów są więc przedmiotem dziś bieżących i wnikliwych analiz całego aparatu finansowego przedsiębiorstw, zjednoczeń, resortów i służą do formułowania konkretnych wniosków przedstawianych przez Ministerstwo Finansów. Podstawowym czynnikiem poprawy efektywności gospodarowania, i to zawsze mamy w polu widzenia, jest aktywne zaangażowanie całych załóg zakładów pracy, poparte inicjatywą i wysiłkiem ich kierownictwa.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#HenrykKisiel">Jeśli chodzi o dochody od gospodarki nie uspołecznionej i od ludności, to stanowią one niespełna 2% ogółu dochodów budżetowych, ale dotyczą ważnych, powiedziałbym wrażliwych, dziedzin naszego życia społecznego i gospodarczego, bo indywidualnego rolnictwa i rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#HenrykKisiel">W stosunku do wsi stosujemy od lat ustabilizowaną politykę podatkową, preferującą wzrost produkcji rolnej. Ponadto rozwój produkcji rolnej był i jest wspierany przy pomocy aktywnej polityki kredytowej. Wypłaty kredytów obrotowych dla indywidualnych gospodarstw rolnych wzrosły w 1978 r. o 7% i przekroczyły 38 mld zł. Wypłaty kredytów inwestycyjnych dla tych gospodarstw wzrosły o około 12% i wyniosły ok. 12,4 mld zł. Rząd aktywnie wykorzystywał więc instrumenty finansowe w celu kształtowania warunków sprzyjających rozwojowi produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#HenrykKisiel">Dochody budżetowe z podatków i opłat od indywidualnej działalności usługowo-produkcyjnej przekroczyły nieznacznie założenia planu, ale w porównaniu z 1977 r. wzrosły o około 5%. Jest to wynikiem osiągniętych postępów w rozwoju indywidualnego rzemiosła, znajdujących wyraz we wzroście obrotów zakładów rzemieślniczych o około 14% w ciągu jednego roku, w tym wartości usług dla ludności o ponad 21% i zatrudnienia w rzemiośle o 4,3%. Wprowadzone przed 3 laty udogodnienia dla rozwoju rzemiosła przynoszą więc pożądane efekty. Czynnikiem dodatkowo wspierającym rozwój rzemiosła były wypłaty kredytów inwestycyjnych dla rzemieślników. Wzrosły one o 9,6% i wyniosły około 800 min zł. Dochody z podatków od ludności nieznacznie tylko, bo w granicach 0,5% przekroczyły założenia planu. Ogólna ich kwota wyniosła 10,6 mld zł i stanowiła około 0,8% przychodów pieniężnych ludności w ogóle i 1,3% funduszu płac.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#HenrykKisiel">System finansowy jednocześnie z drugie, strony zapewnia dopływ środków dla ludności. Jedną z takich form jest kredyt na zakupy ratalne, który przekroczył w 1978 r. 11 mld złotych, z tego wypłaty kredytów dla młodych małżeństw wyniosły ponad 6 mld zł. Natomiast kredyty na budowę indywidualnych domów mieszkalnych lub ich remont wyniosły 3,3 mld zł. Oznacza to, że około 2/3, bo 65% ogółu domów wybudowanych w 1978 r. w ramach indywidualnego budownictwa mieszkalnego, zostało dofinansowanych ze środków kredytu bankowego.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#HenrykKisiel">Zgromadzone w 1978 r. dochody budżetowe pozwoliły na lepsze niż planowano zaspokojenie wielu potrzeb gospodarki narodowej i ludności. Najpoważniejszą pozycję wydatków zajmują tu nadal dopłaty do gospodarki żywnościowej, które są związane z realizacją założeń polityki społeczno-gospodarczej partii i Rządu w dziedzinie poprawy wyżywienia narodu. W 1978 r. dopłaty te były o 13,6% wyższe niż w 1977 roku i wyniosły 252 mld zł. Podstawową pozycję w tych wydatkach zajmują nadal dopłaty do artykułów żywnościowych, które wyniosły ponad 136 mld zł i były o 17,3% wyższe niż w roku 1977. Rząd więc w szerokim zakresie wykorzystywał nagromadzone środki budżetowe, aby przeciwdziałać tendencjom zwyżkowym cen detalicznych., Świadczenia budżetu na rzecz produkcji rynkowej nie ograniczają się do dotowania gospodarki żywnościowej. W 1978 r. budżet przyznał ponad 7 mld zł dopłat do produkcji różnego rodzaju artykułów, których ceny detaliczne ze względów społecznych nie ulegają zmianie, mimo że nie zapewniają one przedsiębiorstwom odpowiednich zysków lub nawet przynoszą straty, np. dopłaty do węgla opałowego, do szeregu artykułów przemysłu lekkiego, jak tkaniny ba wełniane, odzież dziecięca itd.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#HenrykKisiel">Duże znaczenie przywiązywaliśmy w ub. roku i przywiązujemy w bież, roku do tworzenia warunków sprzyjających dalszemu rozwojowi nauki i postępu techniki. Nakłady na te cele z budżetu i funduszów służących finansowaniu postępu techniki przedsiębiorstw wyniosły w 1978 r. około 38 mld zł i były o 4,4% wyższe niż w 1977 r. Nastąpiło więc dalsze zwiększenie udziału nakładów na naukę w wytworzonym, a zwłaszcza w dzielonym dochodzie narodowym. Dużą wagę przywiązywaliśmy do sfinansowania działalności socjalnej i kulturalnej, a zwłaszcza ochrony zdrowia, oświaty, kultury i sztuki. Budżet państwa wydał na te cele w 1978 r. ponad 147 mld zł, tj. o 9,4% więcej niż w 1977 r. i o 6,5% więcej niż planowano. Wzrost wydatków na potrzeby rozwoju spożycia społecznego był więc znacznie szybszy od tempa wzrostu dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#HenrykKisiel">W wyniku analizy wydatków budżetu państwa w niektórych przypadkach obywatele posłowie zwracali uwagę na szczupłość środków przeznaczanych na realizację niektórych zadań. Odnosiło się to zwłaszcza do wydatków na usługi socjalne i kulturalne. Poprawa sytuacji na tym odcinku w znacznej mierze została osiągnięta w wyniku dopłat ze środków własnych rad narodowych, które w ub. roku wyniosły 2,2 mld zł. Jeśli pomimo to ogólne odczucie społeczne wskazuje na potrzebę dalszej poprawy jakości świadczeń na tych odcinkach spożycia społecznego, to uwzględnienia wymaga fakt, że zwiększenie wydatków na tych odcinkach oznacza zarazem zmniejszenie możliwości wzrostu spożycia indywidualnego, a w tym wzrostu płac realnych. Wybór potrzeb, które powinny być zaspokojone w pierwszej kolejności, jest tu więc niezmiernie trudny.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#HenrykKisiel">Pomimo ograniczonych w porównaniu z poprzednimi latami możliwości naszej gospodarki, rok 1978 był okresem konsekwentnej realizacji długofalowego programu rozwoju ubezpieczeń społecznych. Wydatki budżetu w tym zakresie wraz z wydatkami funduszów emerytalnych wyniosły prawie 140 mld zł i były o 16,4% wyższe niż w 1977 r. O wysokiej dynamice tych wydatków decyduje zwłaszcza stały, konsekwentny wzrost emerytur i rent. Wysokość przeciętnej emerytury w okresie ostatnich 3 lat wzrosła o ponad 800 zł.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#HenrykKisiel">Zapewnienie środków na realizację programu rozwoju ubezpieczeń społecznych traktujemy jako szczególnie ważne zadanie systemu finansowego państwa.</u>
<u xml:id="u-49.12" who="#HenrykKisiel">Szczególnie oszczędnie natomiast kształtowane były wydatki na administrację państwową. Zatrudnienie na tym odcinku utrzymaliśmy na poziomie ubiegłego roku 1977, a udział wydatków na administrację w całości wydatków budżetu uległ dalszemu zmniejszeniu z 2,1% w 1977 r. do 1,9% w 1978 r. Rząd podjął środki zmierzające do ograniczenia wydatków przedsiębiorstw na utrzymanie administracji gospodarczej. W ich wyniku wydatki te uległy obniżeniu w ciągu 1 roku o ok. 8% w porównaniu z 1977 r., tj. o ponad 2,6 mld zł.</u>
<u xml:id="u-49.13" who="#HenrykKisiel">Kończąc naświetlenie niektórych problemów realizacji budżetu 1978 r., chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że mieliśmy w tym okresie do czynienia z dalszym dynamicznym rozwojem terenowej gospodarki budżetowej. Wydatki budżetów terenowych wzrosły w tym okresie o 9% i wyniosły ponad 220 mld zł. To wskazuje, że zostały stworzone podstawy niezbędne dla zapewnienia gospodarce terenowej właściwego jej miejsca w zaspokajaniu ważnych potrzeb naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-49.14" who="#HenrykKisiel">Obywatele Posłowie! Przedstawione przeze mnie problemy gospodarki środkami budżetowymi, nakierowanej na rozwiązywanie przede wszystkim najistotniejszych zadań polityki socjalnej, nabierają jeszcze większego znaczenia w świetle postępów w realizacji budżetu państwa w okresie minionych 5 miesięcy tego roku. Szczególnie ostra zima i związane z nią zakłócenia w dostawach energii elektrycznej i funkcjonowaniu transportu bardzo niekorzystnie odbiły się nie tylko na realizacji planów produkcji, ale także na kształtowaniu się poziomu ich kosztów.</u>
<u xml:id="u-49.15" who="#HenrykKisiel">Z drugiej strony konieczne okazało się przyznanie dodatkowych środków budżetowych, zwłaszcza na likwidację szkód spowodowanych ostrą zimą i powodziami, przede wszystkim na drogach publicznych oraz w obiektach komunalnych i budynkach mieszkalnych. Dotychczas uruchomiono na te cele w ciągu 5 miesięcy 3,3 mld zł ze środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-49.16" who="#HenrykKisiel">Niezależnie od tych przedstawionych wydatków budżetu, szacujemy, że wypłaty Państwowego Zakładu Ubezpieczeń z tytułu podlegających ochronie ubezpieczeniowej szkód w uprawach, pogłowiu zwierząt oraz mieniu nieruchomym i ruchomym wyniosą ponad 500 mln zł.</u>
<u xml:id="u-49.17" who="#HenrykKisiel">Kończąc, chciałbym jeszcze dodać, że zgodnie z sugestiami obywateli posłów, zwłaszcza na początku ubiegłej debaty sejmowej nad planem tego roku, znacznie zwiększone zostały środki budżetowe na dofinansowanie czynów społecznych. Niezależnie bowiem od przyrzeczonej przez Rząd kwoty 500 mln zł na dofinansowanie czynów z okazji 35-lecia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zwiększono jeszcze te środki o drugie 500 mln zł na dofinansowanie czynów społecznych, związanych z programem zagospodarowywania Wisły i jej dopływów, a ponadto 110 mln zł dodano w I kwartale na czyny związane ze zwalczaniem skutków ostrej zimy i 200 mln zł na czyny związane z pracami tak potrzebnymi dla uporządkowania terenów, przez które przebiega budowa linii kolejowej Hrubieszów — Huta „Katowice”. Budżet zapewnił więc w bież. roku szczególnie szerokie pole dla różnego rodzaju akcji społecznych, cennych przecież w naszym życiu społeczno-gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-49.18" who="#HenrykKisiel">Obecnie musimy koncentrować wysiłek całego społeczeństwa na zapewnieniu takiego postępu w poprawie efektywności gospodarowania, aby nadrobić wszystkie zaległości z pierwszych miesięcy roku i pomyślnie wykonać zadania planowe, ale w takim rozumieniu, o jakim mówił tu z tej trybuny poseł Melich.</u>
<u xml:id="u-49.19" who="#HenrykKisiel">Dziękuję obywatelom posłom za uwagę i proszę z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów o zatwierdzenie sprawozdania Rządu z wykonania budżetu państwa za 1978 r.</u>
<u xml:id="u-49.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#AndrzejWerblan">Lista mówców została wyczerpana. Zamykam zatem dyskusję.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#AndrzejWerblan">Proponowany przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdań Rządu z wykonania planu i budżetu w 1978 roku — jest Obywatelom Posłom przedstawiony w sprawozdaniu Komisji (druk nr 126).</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#AndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem proponowanej uchwały — proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#AndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#AndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm jednomyślnie zatwierdził sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego w 1978 roku oraz budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1978 r.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — po rozpatrzeniu sprawozdań Rządu z wykonania planu i budżetu w 1978 roku — przedstawiła wniosek w przedmiocie absolutorium dla Rządu (druk nr 127).</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#AndrzejWerblan">Komisja stwierdza, że rok 1978 przyniósł dalszy postęp w rozwoju społeczno-gospodarczym naszego kraju. Mimo trudnych warunków — dzięki wysiłkowi całego społeczeństwa i przedsięwzięciom podejmowanym przez Rząd możliwe było wykonanie podstawowych celów planu i zadań budżetu.</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#AndrzejWerblan">Komisja podkreśla, że kontynuowane być powinny i rozwijane działania, zmierzające zwłaszcza do dalszej poprawy sytuacji rynkowej, zwiększania eksportu oraz polepszania efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-50.12" who="#AndrzejWerblan">Działalność Rządu w 1978 roku w ocenie Komisji była zgodna z uchwałą o narodowym planie społeczno-gospodarczym i ustawą budżetową na rok 1978 — w związku z tym Komisja, na podstawie art. 39 ust. 4 regulaminu Sejmu, wnosi, aby Wysoki Sejm podjął następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-50.13" who="#AndrzejWerblan">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej udziela Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1978 r.”. Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem proponowanej uchwały — proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-50.14" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-50.15" who="#AndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-50.16" who="#AndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-50.17" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm przyjął jednomyślnie proponowaną uchwałę, a tym samym udzielił Rządowi absolutorium za 1978 rok.</u>
<u xml:id="u-50.18" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy obecnie do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (druki nr 119 i 123).</u>
<u xml:id="u-50.19" who="#AndrzejWerblan">Głos ma sprawozdawca poseł Andrzej Żabiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejŻabiński">Szanowny Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Komisji sejmowych: Obrony Narodowej i Prac Ustawodawczych, mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Przyjęcie projektu wraz z poprawkami na wspólnym posiedzeniu wymienionych Komisji poprzedziła wnikliwa jego analiza w specjalnie powołanej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejŻabiński">Referowany projekt ustawy obejmuje krąg problemów wywierających istotny wpływ na konieczny proces stałego doskonalenia naszego systemu obronnego. Tym samym jego treść wiąże się bezpośrednio z kwestią bezpieczeństwa kraju, szczególnie akcentowaną na VII Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i zaliczoną w referacie programowym I Sekretarza Komitetu Centralnego tow. Edwarda Gierka do wartości czołowych, niezbędnych dla wszechstronnego rozwoju Polski Ludowej i moralnej satysfakcji Polaków.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#AndrzejŻabiński">Ta przedstawiona wyżej zasada jest podłożem naszej naczelnej powinności obywatelskiej, wyrażanej stałą troską o urzeczywistnienie niepodważalnego prawa narodu do niepodległości i pewności jutra, do życia w warunkach trwałego pokoju. W jej ramach mieszczą się założenia i konsekwentne poczynania władzy ludowej w sferach polityki zagranicznej oraz obronności. Godzi się o tym przypomnieć, zwłaszcza w bieżącym, jubileuszowym roku 35-lecia Polski Ludowej i 40-lecia klęski wrześniowej — właśnie z tej wysokiej trybuny, w Sejmie, który wielokroć dawał dowody wielkiej troski o losy narodu, o tworzenie warunków do jego bezpiecznego rozwoju. Zapłaciliśmy wysoką cenę za krótkowzroczność polityczną klas posiadających, za słabość wewnętrzną i zewnętrzną, za niedorozwój ekonomiczno-społeczny, za błędną koncepcję obronną oraz brak realnych sojuszów. Nieprzemijającą zasługą polskiej lewicy było to, że w ogniu nieprzejednanej walki z najgroźniejszym wrogiem ludzkości — hitlerowskim faszyzmem, potrafiła skutecznie przezwyciężyć te słabości, wiążąc losy Polski z demokracją i socjalizmem, z główną siłą koalicji antyhitlerowskiej i zarazem najbardziej postępową siłą świata — Związkiem Radzieckim.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#AndrzejŻabiński">Wypełniając podstawowe założenia Manifestu Lipcowego, działając w ramach wspólnoty socjalistycznej, nasze państwo zawsze było i jest orędownikiem pokoju, sprawiedliwości społecznej i postępu, respektowania praw narodu do życia w niepodległości, rozwijania stosunków międzynarodowych według leninowskich zasad pokojowego współistnienia państw o odmiennych ustrojach.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#AndrzejŻabiński">Jesteśmy świadomi tej prawdy, że obecny kształt stosunków międzynarodowych, którego znamienną cechą jest odprężenie polityczne, to rezultat wytrwałej, niezmiennie pokojowej polityki całej wspólnoty socjalistycznej, której Polska Ludowa stanowi trwałe i liczące się ogniwo. Jest to także efekt rosnącej siły ekonomicznej i możliwości naukowo-technicznych socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#AndrzejŻabiński">Kierując się zasadą pokojowego współistnienia państw o odmiennych ustrojach politycznych i nieingerencji w ich wewnętrzne sprawy, oraz — realizując konsekwentnie postanowienia Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie — Polska wraz z innymi państwami wspólnoty socjalistycznej działa solidarnie i usilnie na rzecz odprężenia politycznego i militarnego oraz współpracy międzynarodowej. Ponownie daliśmy temu wyraz kilka dni temu, witając z zadowoleniem kolejny radziecko-amerykański układ o ograniczeniu zbrojeń strategicznych. Ale układ wiedeński nie oznacza jeszcze realnego rozbrojenia.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#AndrzejŻabiński">Jesteśmy świadomi tego, że droga do trwałego bezpieczeństwa i pokoju jest długa. Wieloletni dialog w sprawie SALT II pokazał, jak wiele jeszcze piętrzy się na niej, trudności, które szczególnie widoczne są w Europie — na głównym styku socjalizmu i kapitalizmu. Odprężeniu politycznemu nie towarzyszy tu odprężenie militarne. W Europie nadal jeszcze nie osiągnięto postępu w dziedzinie rozbrojenia. Państwa NATO zwiększają siły zbrojne, wprowadzają nowe bronie ofensywne w celu uzyskania przewagi militarnej. Przoduje w tym względzie, eksponując swą rolę w natowskim ugrupowaniu militarnym w Europie — Republika Federalna Niemiec. Dlatego nie utraciła swego znaczenia potrzeba stałej troski o utrwalanie bezpieczeństwa i utrzymania na niezbędnym, stosownym do możliwości naszego kraju, poziomie obronności Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#AndrzejŻabiński">Rękojmię bezpieczeństwa Polski Ludowej stanowi własna, budowana wysiłkiem całego narodu, moc obronna jako internacjonalistyczna składowa połączonych sił państw socjalistycznych, sprzymierzonych Układem Warszawskim, wśród których proporcjonalnie największy i decydujący wkład wnosi Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. W układzie tym, stanowiącym gwarancję bezpieczeństwa Polski, widzimy decydujący czynnik utrzymania pokoju w Europie. Wieloletnie doświadczenia powojennej historii Europy potwierdzają zasadność tej tezy.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#AndrzejŻabiński">Obywatele Posłowie! Najistotniejsze problemy kierowania obronnością państwa reguluje ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony PRL.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#AndrzejŻabiński">Ponad jedenastoletni okres funkcjonowania ustawy potwierdził słuszność generalnych założeń, dostarczając zarazem wiele wniosków wynikających z jej praktycznej realizacji. Twórcze poszukiwania najlepszych sposobów realizacji wskazań partii, dotyczących umacniania bezpieczeństwa kraju, a także rozwinięcia w ramach spełniania obronnych powinności obywatelskich wszystkich dostępnych form oddziaływania w sferze patriotyczno-internacjonalistycznego wychowania młodzieży, oraz na rzecz rozwoju społeczno-gospodarczego kraju — warunkują potrzebę dokonania przedstawionych Wysokiej Izbie zmian w ustawie.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#AndrzejŻabiński">Proponowana forma noweli do ustawy z 1967 roku jest bardzo zasadna. Podkreśla ona przede wszystkim ciągłość regulacji prawnej w tej tak podstawowej dla bytu państwowego dziedzinie, jaką jest obronność. Stanowi także wyraz dotrzymywania kroku zmianom wynikającym z procesów rozwojowych w sferze polityczno-społecznej i ekonomicznej naszego państwa, jakie dokonały się w 35-leciu Polski Ludowej. Jest jednocześnie jeszcze jednym przykładem poszerzania ustawowych gwarancji w sferze obowiązków i uprawnień obywatelskich, z których wiele normowanych dotychczas w przepisach wykonawczych podniesiono do rangi ustawowej.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#AndrzejŻabiński">Dotychczasowy dorobek organizacyjno-obronny, doświadczenia w funkcjonowaniu administracji państwowej oraz wzrost świadomości obywatelskiej w kategoriach ogólnonarodowych — pozwalają, stosownie do aktualnego etapu rozwoju budownictwa socjalizmu w naszym kraju, na dalsze umacnianie obronności państwa i pogłębianie powszechności konstytucyjnego obowiązku obywateli w tym zakresie. Jest to jeden z głównych celów przedstawionego Wysokiej Izbie projektu nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony PRL.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#AndrzejŻabiński">Wysoka Izbo! W relacjonowaniu obywatelom posłom głównych wątków projektu ustawy pragnę zaakcentować te problemy, które odzwierciedlają istotę proponowanych zmian i uzupełnień. Wymieniłbym więc przede wszystkim:</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#AndrzejŻabiński">1) zapewnienie sprawiedliwej równości, a tym samym większego stopnia powszechności spełniania przez obywateli obowiązku służby wojskowej zarówno w siłach zbrojnych, jak i poza nimi, w ramach nowo wprowadzonych form zastępczych tej służby;</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#AndrzejŻabiński">2) pogłębienie treści i form wychowawczo-szkoleniowego oddziaływania na postawy obywatelskie młodzieży;</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#AndrzejŻabiński">3) doskonalenie procesu przygotowania młodzieży do służby wojskowej zarówno pod względem zawodowym, jak i zdrowotno-fizycznym;</u>
<u xml:id="u-51.16" who="#AndrzejŻabiński">4) uregulowanie w drodze ustawowej podstawowych strukturalno-organizacyjnych problemów obrony cywilnej oraz wykorzystanie jej sił i środków w ramach przedsięwzięć służących przygotowaniu ochrony ludności i jej zdrowia, zasobów materialnych i dóbr kulturalnych narodu, kształtowanie środowiska naturalnego, zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych, w tym także związanych z przezwyciężaniem żywiołowych zjawisk przyrody;</u>
<u xml:id="u-51.17" who="#AndrzejŻabiński">5) poszerzanie ustawowych gwarancji dla uprawnień obywateli poddanych powszechnemu obowiązkowi obrony.</u>
<u xml:id="u-51.18" who="#AndrzejŻabiński">Ważną ideą nowelizacji ustawy z 1967 r. jest pogłębienie równości, a zatem i powszechności spełniania przez całą młodzież w wieku poborowym powinności na rzecz obrony kraju. Potrzebę taką — poza uzasadnieniami obronnymi — dyktują również: aktualna i prognozowana sytuacja demograficzna oraz dążenie do stałego pogłębiania społeczno-wychowawczego oddziaływania na coraz szersze kręgi młodzieży. Spełnianiu tych założeń, zgodnie z przedstawionym obywatelom posłom projektem ustawy — służyć będzie wprowadzenie, obok zasadniczej służby wojskowej, jej form zastępczych w postaci zasadniczej służby w obronie cywilnej oraz zastępczej służby poborowych, użytecznych nie tylko pod względem obronnym, lecz także z punktu widzenia rozwoju ekonomiczno-społecznego kraju.</u>
<u xml:id="u-51.19" who="#AndrzejŻabiński">Obowiązkowa zasadnicza służba poborowych w obronie cywilnej będzie odbywana w oddziałach specjalnie zorganizowanych, z wykorzystaniem bogatych doświadczeń uzyskanych w czasie funkcjonowania Ochotniczych Hufców Pracy Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej. Będą to w szczególności oddziały przygotowujące do wykonania zadań ratownictwa technicznego, prac awaryjno-remontowych i inżynieryjno-budowlanych, jak też i innych zadań mających na celu ochronę ludności, zasobów materialnych i dóbr kulturalnych. Służba w tych oddziałach łączyć będzie zatem specjalistyczne szkolenie w zakresie ochrony cywilnej z praktycznym wykonywaniem odpowiednich zadań społeczno-użytecznych i ekonomicznie uzasadnionych.</u>
<u xml:id="u-51.20" who="#AndrzejŻabiński">Drugą formą zastępczego Spełniania obowiązku służby wojskowej będzie 2-letnia zastępcza służba poborowych, odbywana na zasadzie dobrowolnego zadeklarowania się. Przez tę formę służby wspierana będzie działalność na rzecz ochrony środowiska naturalnego, gospodarki komunalnej, służby zdrowia oraz opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-51.21" who="#AndrzejŻabiński">Rozszerzone formy służby umożliwią praktyczne stosowanie zasady równości wobec wszystkich obywateli w wykonywaniu ich ustawowych obowiązków na rzecz obronności państwa.</u>
<u xml:id="u-51.22" who="#AndrzejŻabiński">Współczesna armia, dysponująca coraz bardziej skomplikowanym uzbrojeniem i sprzętem wymaga wciąż większej liczby ludzi z odpowiednim przygotowaniem ogólnym i zawodowym, niezbędnych do obsadzenia licznych stanowisk. Powyższe zapotrzebowanie nadaje szczególną rangę przeszkalaniu wojskowemu młodzieży kończącej studia. Występujące ilościowe potrzeby w tym względzie sprawiły, że niezbędne stało się przyjęcie w stosunku do absolwentów szkół wyższych zasady powszechności spełniania obowiązku służby wojskowej w stosowanych już od 6 lat formach rocznego przeszkalania w jednostkach wojskowych.</u>
<u xml:id="u-51.23" who="#AndrzejŻabiński">Obywatele Posłowie! Wszystkie omówione formy spełniania powinności obronnych będą niewątpliwie wpływać korzystnie na młodzież. Chciałbym przy tym szczególnie podkreślić wiodącą, wychowawczą rolę służby wojskowej.</u>
<u xml:id="u-51.24" who="#AndrzejŻabiński">Ludowe Wojsko Polskie było i jest ważną społeczną siłą, zespalającą potencjał patriotyczno-obronny, współkształtującą u młodzieży postawy oddanej służby dla ojczyzny, przyczyniającą się do budowy Polski — rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-51.25" who="#AndrzejŻabiński">Wojsko nasze jest ważnym ogniwem wychowania obywatelskiego. Oddziaływanie kadry zawodowej, aktywna działalność organizacji polityczno-społecznych, życie w żołnierskim kolektywie pozostawiają pożyteczny i trwały ślad w świadomości i psychice młodzieży. Tę istotną funkcję wojska podkreśliła również uchwała Wysokiego Sejmu z dnia 13 kwietnia 1973 roku „O zadaniach narodu i państwa w wychowaniu młodzieży”, stwierdzając między innymi, że „Siły zbrojne są ważnym czynnikiem wychowawczym. Przygotowując młodego obywatela do obrony kraju, wywierają one znaczny wpływ na kształtowanie jego świadomości, patriotyzmu i internacjonalizmu, uczą zdyscyplinowania i poszanowania porządku, rozwijają umiejętności zorganizowanego i zespołowego działania, kształtują odwagę, wytrwałość i odporność na trudy”.</u>
<u xml:id="u-51.26" who="#AndrzejŻabiński">Zasługującym na uwagę fragmentem ustawy jest sprecyzowanie form przysposobienia wojskowego młodzieży przedpoborowej i poborowej. W tej dziedzinie pragnąłbym podkreślić wysoką obopólną użyteczność dla sił zbrojnych i gospodarki narodowej działalność szkoleniową rozwijaną w ramach przysposobienia wojskowego. Określenie w ustawie kierunków, celów i form przysposobienia wojskowego stwarza szeroką podstawę do rozwijania działalności szkoleniowej sposobiącej młodzież do służby wojskowej, w tym w zawodach niezbędnych zarówno siłom zbrojnym, jak i gospodarce narodowej. Przysposobienie wojskowe jest więc niezależnie od swych walorów obronnych i wychowawczych ważnym elementem edukacji zawodowej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-51.27" who="#AndrzejŻabiński">Wysoki Sejmie! Chciałbym z kolei zwrócić uwagę obywateli posłów na wysoce pożyteczne z punktu widzenia społecznego, wielce humanitarne w swej wymowie oraz działające w interesie człowieka i obywatela aspekty nowelizacji postanowień ustawy, które z jednej strony, nakładając na obywateli określone obowiązki w dziedzinie obronności, z drugiej strony przyznają im konkretne uprawnienia oraz gwarantują korzystanie z nich w sytuacjach podyktowanych warunkami życiowymi.</u>
<u xml:id="u-51.28" who="#AndrzejŻabiński">Zaliczyć tu należy przede wszystkim obligatoryjne i fakultatywne odraczanie służby wojskowej, zapewnienie zasiłków pieniężnych dla rodzin żołnierzy uznanych za jedynych żywicieli, a także znaczne rozszerzenie systemu szczególnych uprawnień dla żołnierzy i członków ich rodzin. W obrębie tych zagadnień wymaga podkreślenia istotna, nie tylko z punktu widzenia interesów wojska, ale zarazem interesu ogólnospołecznego sprawa oddziaływania na poprawę stanu zdrowia młodzieży. Sprzyjać temu będzie wprowadzona przez ustawę zasada łączenia rejestracji przedpoborowych z przeglądem lekarskim, co pozwoli na wcześniejsze wykrywanie schorzeń oraz udzielenie w razie potrzeby przedpoborowym niezbędnej pomocy leczniczej. Wychodzi to naprzeciw zamierzeniom podejmowanym W skali ogólnokrajowej, mającym na celu podnoszenie zdrowotności i sprawności fizycznej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-51.29" who="#AndrzejŻabiński">W kategoriach ogólnohumanitarnych troski o sprawy ogólnospołeczne i dobro człowieka pragnąłbym raz jeszcze zwrócić uwagę obywateli posłów na uregulowany po raz pierwszy ustawą kompleks zagadnień związanych ze strukturą i zadaniami obrony cywilnej. Rangę tego problemu odzwierciedla fakt poświęcenia mu w ustawie całego działu. Stworzona płaszczyzna prawno-organizacyjna, poszerzająca możliwość podejmowania już w okresie pokoju przygotowań, mających na celu zapewnienie ochrony ludności, zakładów pracy i urządzeń użyteczności publicznej, dóbr kulturalnych, ratowanie i udzielanie pomocy poszkodowanym — otwiera również w tej dziedzinie nowe możliwości obopólnie korzystnego kojarzenia interesu obronnego z pokojowym rozwojem kraju. O skuteczności i celowości takiego skojarzonego działania dowodzą doświadczenia z udziału sił i środków obrony cywilnej w tegorocznych zmaganiach ze skutkami zimy i powodzi.</u>
<u xml:id="u-51.30" who="#AndrzejŻabiński">Szanowni Koledzy! Nowelizacja ustawy, akcentując zasadę powszechności i równości świadczeń na rzecz obrony kraju, utrzymuje zakres obowiązków obywateli w stosowanych dotychczas wymiarach, a jednocześnie przenosi wprost do ustawy szereg zagadnień, dotyczących zadań i praw obywateli, które dotychczas regulowane były w aktach wykonawczych. Stanowi to wyraz ugruntowania zasady praworządności w stosunkach między obywatelem a organem egzekwującym spełnianie powinności w dziedzinie obronności państwa.</u>
<u xml:id="u-51.31" who="#AndrzejŻabiński">Wysoki Sejmie! Przedstawione główne kierunki i uwarunkowania proponowanych zmian do ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej służyć będą dalszemu doskonaleniu naszego systemu obronnego. Można z pełnym przeświadczeniem stwierdzić, po wielostronnej analizie w sejmowych komisjach Obrony Narodowej i Prac Ustawodawczych, iż przedstawiony dziś Wysokiej Izbie projekt ustawy nowelizującej zawiera optymalne dla naszych warunków rozwiązania prawne, stanowiące właściwą płaszczyznę dla rozwijania obronności, odpowiadających aktualnym i perspektywicznym warunkom politycznym, gospodarczym i społeczno-demograficznym naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-51.32" who="#AndrzejŻabiński">Wysoka Izbo! Konstytucja nasza, wynosząc obronę ojczyzny do rangi najświętszego obowiązku obywateli, nadała służbie wojskowej miano zaszczytnego obowiązku patriotycznego. Muszą więc istnieć sprawnie działające instrumenty, sprzyjające jak najdogodniejszemu spełnieniu tego obowiązku. Wiąże się z tym ściśle sprawa patriotycznego wychowania młodzieży w takim duchu, aby oczywistość tej prawdy w całej pełni dotarła do młodych serc i umysłów, aby nasza młodzież była gotowa ideowo, psychicznie i fizycznie do obrony swojej ojczyzny i aby tę gotowość umiała łączyć z pracą dla jej dobra.</u>
<u xml:id="u-51.33" who="#AndrzejŻabiński">Przedłożoną Wysokiej Izbie nowelizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony PRL należy powitać z uznaniem, jako jeszcze jeden przejaw troski o nadrzędne sprawy naszego narodu, o jego bezpieczeństwo i pokojowy byt.</u>
<u xml:id="u-51.34" who="#AndrzejŻabiński">Biorąc powyższe pod uwagę oraz uwzględniając fakt, że przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy będzie kolejnym aktem prawnym, zrealizowanym w wykonaniu programu doskonalenia systemu prawnego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — w imieniu Komisji Obrony Narodowej i Prac Ustawodawczych wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — druk nr 119 wraz z poprawkami zawartymi w druku nr 123. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-51.35" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#AndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#AndrzejWerblan">Możemy zatem przystąpić do głosowania.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#AndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisje Obrony Narodowej oraz Prac Ustawodawczych — proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#AndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#AndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam zatem, że Sejm jednomyślnie uchwalił ustawę o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy obecnie do punktu 4 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie zamknięcia sesji Sejmu (druk nr 129).</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#AndrzejWerblan">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiemu Sejmowi propozycję podjęcia uchwały, zamieszczonej w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 129, a dotyczącej zamknięcia VI sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#AndrzejWerblan">Czy są uwagi w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-52.12" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-52.13" who="#AndrzejWerblan">Jeżeli zatem nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął proponowaną przez Konwent Seniorów uchwałę.</u>
<u xml:id="u-52.14" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-52.15" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam zatem, że Sejm podjął uchwałę w sprawie zamknięcia VI sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-52.16" who="#AndrzejWerblan">W ten sposób porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia Sejmu został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-52.17" who="#AndrzejWerblan">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęły odpowiedzi na następujące interpelacje posła Andrzeja Żabińskiego.</u>
<u xml:id="u-52.18" who="#AndrzejWerblan">1. Odpowiedź Ministra Rolnictwa na interpelację w sprawie przedsięwzięć ustawodawczych zapewniających racjonalne wykorzystanie terenów rolniczych.</u>
<u xml:id="u-52.19" who="#AndrzejWerblan">2. Odpowiedź Ministra Spraw Zagranicznych na interpelację w sprawie realizacji przez Republikę Federalną Niemiec roszczeń obywateli Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z tytułu nabytych przez nich uprawnień do emerytur i rent w związku z zatrudnieniem w zakładach i instytucjach na terenie byłej III Rzeszy Niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-52.20" who="#AndrzejWerblan">Odpowiedzi te zostały przekazane interpelantowi.</u>
<u xml:id="u-52.21" who="#AndrzejWerblan">Obecnie proszę Obywatelkę Sekretarza Posła Bronisławę Grochowską o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#BronisławaGrochowska">Bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu odbędą się posiedzenia następujących komisji:</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#BronisławaGrochowska">— wspólne posiedzenie Komisji Komunikacji i Łączności oraz Komisji Prac Ustawodawczych — w sali nr 118;</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#BronisławaGrochowska">— Komisji Przemysłu Lekkiego — w sali nr 67, Dom Poselski.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#AndrzejWerblan">Na tym kończymy 24 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#AndrzejWerblan">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#AndrzejWerblan">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 19 min. 35)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>