text_structure.xml 309 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Andrzej Werblan i Piotr Stefański.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską.)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejWerblan">Na sekretarzy powołuję posłów Jolantę Morawską i Adolfa Sobieraja.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejWerblan">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Adolf Sobieraj.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejWerblan">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejWerblan">Protokół 13 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejWerblan">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejWerblan">Do Prezydium Sejmu wpłynął wniosek Prezesa Rady Ministrów dotyczący odwołania ze stanowiska Ministra Kultury i Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejWerblan">W związku z tym Prezydium Sejmu — w porozumieniu z Konwentem Seniorów — proponuje uzupełnienie przedstawionego Obywatelom Posłom porządku dziennego przez dodanie nowego, z kolei czwartego punktu w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejWerblan">„4. Zmiana w składzie Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejWerblan">Jednocześnie numeracja następnych punktów porządku dziennego uległaby odpowiedniej zmianie.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejWerblan">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja Prezydium Sejmu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejWerblan">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejWerblan">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny Sejm zatwierdził.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Mandatowo-Regulaminowej w sprawie obsadzenia mandatu w okręgu wyborczym nr 15 w Gdańsku (druk nr 79).</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejWerblan">Głos ma sprawozdawca poseł Aleksander Gertz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AleksanderGertz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Prezydium Sejmu przekazało w dniu 27 grudnia 1977 r. Komisji Mandatowo-Regulaminowej do rozpatrzenia sprawę obsadzenia w trybie ant. 84 Ordynacji wyborczej mandatu, wygasłego wskutek śmierci posła Zdzisława Siedlewskiego — okręg wyborczy nr 15 w Gdańsku.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AleksanderGertz">Prezydium Sejmu zleciło równocześnie Komisji Mandatowo-Regulaminowej przedstawienie Wysokiemu Sejmowi w powyższej sprawie odpowiedniego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AleksanderGertz">Przypominam, że Sejm stwierdził wygaśnięcie mandatu zmarłego posła na ostatnim posiedzeniu w dniu 16 grudnia 1977 r.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AleksanderGertz">Zgodnie z postanowieniami Ordynacji wyborczej Wysoka Izba może podjąć obecnie uchwałę o wstąpieniu w skład Sejmu tego spośród nie wybranych w okręgu wyborczym nr 15 kandydatów, który uzyskał kolejno największą liczbę głosów i nie utracił w międzyczasie prawa wybieralności.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AleksanderGertz">Na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej — Komisja Mandatowo-Regulaminowa stwierdza, że kandydatem do objęcia mandatu poselskiego jest w okręgu wyborczym nr 15 w Gdańsku obywatel Edmund Listewnik, zamieszkały w Starogardzie Gdańskim, monter — brygadzista w Starogardzkich Zakładach Farmaceutycznych „Polfa”, członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AleksanderGertz">Komisja Mandatowo-Regulaminowa stwierdziła, że wymieniony kandydat na posła ma prawo wybieralności do Sejmu. W związku z tym Komisja zgłasza wniosek o uzyskanie mandatu poselskiego przez obywatela Edmunda Listę wnika w okręgu wyborczym nr 15 w Gdańsku. Jednocześnie Komisja przedstawia Wysokiej Izbie projekt odpowiedniej uchwały, której treść zamieszczona jest w doręczonym obywatelom posłom druku nr 79.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem uchwały zamieszczonej w druku sejmowym nr 79 w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 15 — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#AndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#AndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam zatem, że Sejm podjął uchwałę w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 15 w Gdańsku, a tym samym obywatel Edmund Listewnik uzyskał mandat posła na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#AndrzejWerblan">Poseł Edmund Listewnik zgłosił się do złożenia ślubowania poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#AndrzejWerblan">Proszę Obywatela Posła o zbliżenie się do Prezydium w celu złożenia ślubowania.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#AndrzejWerblan">Proszę wszystkich obecnych o powstanie z miejsc.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#komentarz">(Wszyscy wstają)</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#komentarz">(Czyta rotą ślubowania)</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#AndrzejWerblan">„Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pracować dla dobra Narodu Polskiego i pogłębiać jego jedność, przyczyniać się do umacniania więzi władzy państwowej z ludem pracującym miast i wsi, czynić wszystko dla utrwalenia niepodległości i suwerenności, dla pomyślnego, socjalistycznego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EdmundListewnik">Ślubuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam, że poseł Edmund Listewnik złożył ślubowanie poselskie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Informacja Rady Państwa o działalności rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejWerblan">Proszę o zabranie głosu Zastępcę Przewodniczącego Rady Państwa Obywatela Posła Edwarda Babiucha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#EdwardBabiuch">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W społeczno-politycznym systemie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej rady narodowe zajmują szczególnie ważne miejsce, wraz z Sejmem stanowią one zwierzchnią władzę ludu pracującego miast i wsi.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#EdwardBabiuch">Jako organy przedstawicielskie rady narodowe są platformą współdziałania członków PZPR, ZSL, SD i bezpartyjnych w integrowaniu wszystkich sił społecznych wokół programu budownictwa socjalistycznego. Odgrywają istotną rolę w zespalaniu i kojarzeniu interesów różnych klas i warstw społecznych oraz inicjatyw lokalnych z zadaniami ogólnospołecznymi.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#EdwardBabiuch">Jako podstawowe organy samorządu społecznego rady narodowe wraz z samorządem robotniczym, spółdzielczym wiejskim, samorządem mieszkańców i masowymi organizacjami społecznymi są płaszczyzną współudziału obywateli w wypracowywaniu realizacji polityki państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#EdwardBabiuch">Rady narodowe uchwalają plany społeczno-gospodarczego rozwoju terenu, biorą udział w urzeczywistnianiu ogólnopaństwowych programów o zasadniczym znaczeniu dla zaspokajania ekonomicznych, socjalnych i kulturalnych potrzeb obywateli, podejmują inicjatywy społeczne na rzecz samodzielnego rozwiązywania w oparciu o własne środki problemów lokalnych, dysponują określonymi ustawowo uprawnieniami koordynacyjnymi w stosunku do działających na ich terenie przedsiębiorstw, zakładów i instytucji.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#EdwardBabiuch">Dzięki połączeniu funkcji terenowych organów władzy państwowej i podstawowych ogniw samorządu społecznego rady narodowe kojarzą w swej działalności przedstawicielskie, samorządowe i bezpośrednie formy demokracji socjalistycznej. Stanowią zatem płaszczyznę współuczestnictwa ludzi pracy w rządzeniu, stałego i konstruktywnego współdziałania i dialogu władzy i obywateli. Rady narodowe wyposażone przez Konstytucję i ustawę o radach narodowych w uprawnienia uchwałodawcze i kontrolne w stosunku do administracji łączą w praktyce społeczny i fachowy punkt widzenia, warunkujący demokratyczny tryb podejmowania uchwał oraz sprzyjający umacnianiu poczucia obywatelskiej współodpowiedzialności i pogłębianiu więzi władzy ze społeczeństwem.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#EdwardBabiuch">Przedstawiając z upoważnienia Rady Państwa informację o działalności rad narodowych po reformach terenowych organów władzy i administracji oraz terytorialnego podziału kraju z lat 1972–1975, chciałbym podkreślić pozytywny wpływ tych reform na funkcjonowanie rad narodowych i administracji terenowej, na rozwój społeczno-gospodarczy województw, miast i gmin, na warunki życia ludności.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#EdwardBabiuch">Patrząc z perspektywy kilku lat możemy stwierdzić, że odpowiadają one potrzebom kraju, gospodarki i obywateli. Nowe struktury terytorialne wrosły w życie naszego kraju, zostały społecznie zaakceptowane.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie! W wyniku reformy gminy stały się najbardziej powszechnymi jednostkami terytorialnymi stopnia podstawowego. Jest ich obecnie 2 070, w tym 537 tworzy wspólne z sąsiednimi miastami organy władzy i administracji.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#EdwardBabiuch">Słusznie mówimy o awansie gospodarczym, kulturalnym, socjalnym, administracyjnym gmin. Są one na dobrej drodze, by stać się efektywnymi mikroregionami społeczno-gospodarczymi. Na miarę aktualnych możliwości, ale także inicjatywy ich władz i mieszkańców ulegają poprawie warunki życia ludności, przybywa nowych mieszkań, powstają zbiorcze szkoły, ośrodki zdrowia i kultury, biblioteki. W gminach osiedla się coraz więcej wykwalifikowanych specjalistów. Rosną kwalifikacje kadr gminnej administracji. Ponad 53% naczelników gmin ma Obecnie wyższe wykształcenie, a 20% zdobywa je, ponad 87% pracowników urzędów gmin ma wykształcenie średnie.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#EdwardBabiuch">Umacnia się wspólne działanie wszystkich instytucji działających w gminie i wszystkich obywateli na rzecz przyspieszenia rozwoju, a zwłaszcza postępu w produkcji rolnej. Są to efekty, na jakie w szczególnej mierze liczyliśmy podejmując reformę władz terenowych.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#EdwardBabiuch">Doświadczenie pozwala również na pozytywną ocenę dwustopniowej struktury podziału terytorialnego. Powstały korzystniejsze warunki dla prawidłowego planowania i pełniejszego wykorzystywania zasobów lokalnych, zwłaszcza tam, gdzie nowe województwa utworzone na peryferiach dawnych stały się ośrodkami aktywizującymi środowisko i region. Dzięki inicjatywom władz, dzięki ambicjom mieszkańców w krótkim okresie niepełnych trzech lat większość nowych województw osiągnęła pomyślne efekty gospodarcze, wzbogaciła się w urządzenia infrastruktury komunalnej, socjalnej, kulturalnej.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#EdwardBabiuch">Podniosła się sprawność przepływu informacji, powstały możliwości bardziej racjonalnego podziału kompetencji między dwoma szczeblami administracji. Nastąpił pewien, jakkolwiek jeszcze nie w pełni zadowalający, postęp w dziedzinie obsługi obywateli, a w gminie — spraw dotyczących warsztatu produkcyjnego rolników. Zdajemy sobie sprawę, że zarówno w sferze stosunków urząd — obywatel, jak i w kwestiach związanych z zarządzaniem gospodarką i rozwiązywaniem codziennych spraw obywateli, administracja terenowa musi jeszcze niemało uczynić dla usprawnienia swojej pracy. Wymaga to przede wszystkim skutecznego eliminowania przejawów biurokratyzmu, ograniczenia sprawozdawczości i korespondencji, pogłębiania kontroli.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Rada Państwa wykonując zadania wynikające z powierzonego jej przez Konstytucję zwierzchniego nadzoru nad radami narodowymi, koncentrowała uwagę na węzłowych problemach funkcjonowania rad i ich organów, na ocenie jakości i efektywności kierowania przez rady rozwojem społeczno-gospodarczym województw, gmin, miast i dzielnic oraz na popieraniu rozwoju samorządności. Wynikiem analiz i ocen Rady Państwa były wytyczne i wnioski w sprawie doskonalenia pracy rad, ich prezydiów oraz komisji. Rada Państwa inicjowała też upowszechnianie dobrych doświadczeń z działalności rad.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#EdwardBabiuch">Istotną rolę w wypełnianiu tej funkcji odgrywa powołana spośród członków Rady Państwa i specjalistów Komisja Spraw Rad Narodowych. Rezultaty prac Rady Państwa i Komisji Spraw Rad Narodowych systematycznie publikowane w biuletynach są dostępne i znane obywatelom posłom.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#EdwardBabiuch">Rozgraniczenie — w wyniku reformy — funkcji przedstawicielskich i wykonawczych władz terenowych stworzyło nowe jakościowo warunki działalności rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#EdwardBabiuch">Umocniona została wewnętrzna organizacja rad narodowych dzięki powołaniu nowych pod względem składu, charakteru i funkcji prezydiów rad. Obecne prezydia, w których skład z reguły wchodzą jako przewodniczący pierwsi sekretarze instancji partyjnych, a także jako wiceprzewodniczący lub członkowie czołowi działacze terenowych komitetów stronnictw politycznych, posiadają wysoką rangę polityczną i coraz sprawniej organizują pracę rad.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#EdwardBabiuch">Zjawiskiem godnym podkreślenia jest wzbogacanie tematyki sesji rad. Są one dziś bardziej problemowe, podejmują więcej spraw wynikających z autentycznych potrzeb terenu. We wszystkich województwach i w większości gmin opracowano i uchwalono na sesjach wieloletnie programy ustalające perspektywiczne zadania rozwoju podstawowych dziedzin gospodarki i życia społecznego, konsultując opracowywane założenia ze społeczeństwem i jego organizacjami.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#EdwardBabiuch">Rady koncentrują uwagę na wnikliwym rozpatrywaniu projektów planu społeczno-gospodarczego rozwoju terenu oraz projektów budżetów. Znaczna ilość rad narodowych, kierując się wytycznymi Rady Państwa dokonuje na sesjach Okresowych ocen realizacji planów rocznych, a także działalności jednostek organizacyjnych mających wpływ na wykonanie zadań planowych.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#EdwardBabiuch">Z dużym zaangażowaniem omawiano na wielu sesjach rad mające obecnie doniosłe społeczne znaczenie sprawy rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz zaopatrzenia rynku i usług.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#EdwardBabiuch">Wskazując na te pozytywne zjawiska, należy zarazem stwierdzić, że nie wszystkie jeszcze rady narodowe pracują z należytą aktywnością, że mają miejsce fakty zmniejszania częstotliwości sesji rad.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#EdwardBabiuch">W referacie Biura Politycznego na IX Plenum KC PZPR zwrócono na przykład uwagę na trudne do wytłumaczenia różnice w stanie gospodarności i zabezpieczenia potrzeb ludności w poszczególnych miastach i gminach. Wiąże się to bezpośrednio z pracą rad narodowych jak i administracji terenowej. Ogólnie rzecz biorąc, istnieje potrzeba systematycznego zwiększania roli sesji rad, dbałości o to, aby każda ważna sprawa była stawiana przed radą oraz egzekwowania realizacji wniosków.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#EdwardBabiuch">Odnotować trzeba wzrost aktywności komisji rad. Dotyczy to w większym stopniu wojewódzkich rad narodowych, ale i w gminach obserwujemy postęp, chociaż trudno go uznać za wystarczający. Trzeba dążyć do tego, aby komisje rad uczynić bardziej skutecznym instrumentem kontroli i doskonalenia pracy aparatu wykonawczego, mobilizacji społeczeństwa do podnoszenia gospodarności, prawidłowego kształtowania stosunków pomiędzy władzą a obywatelami.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#EdwardBabiuch">Upowszechnia się metoda konsultowania ważniejszych uchwał rad narodowych ze społeczeństwem. Do trwałego dorobku rad narodowych zapisać trzeba inspirowanie przejawiających się w różnych formach społecznych inicjatyw ludności. Wysokie uznanie zyskali sobie uczestnicy I zwycięzcy ogólnopolskich konkursów dla miast i gmin o tytuł „Mistrza gospodarności”, a także szeregu konkursów lokalnych. Najpowszechniejszą formę inicjatyw mieszkańców, o ugruntowanej tradycji, stanowią czyny społeczne, których wartość tylko w roku 1976 zamknęła się kwotą ponad 10 mld złotych.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#EdwardBabiuch">Stopniowo umacniają się też funkcje koordynacyjne rad narodowych. Rośnie ich rola w określaniu zadań działających na ich terenie jednostek gospodarczych, zwłaszcza w realizacji zadań inwestycyjnych i gospodarki mieszkaniowej, produkcji rynkowej oraz rolnictwa. Podkreślając te pozytywne tendencje i efekty inicjatyw koordynacyjnych w miastach i gminach, sygnalizować jednak należy spore jeszcze trudności w wykonywaniu przez rady tej funkcji. Tę sferę działalności rad wciąż trzeba wzmacniać i doskonalić.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#EdwardBabiuch">Interesy harmonijnego i wszechstronnego rozwoju kraju wymagają także zwiększania koordynacyjnej roli rad narodowych w stosunku do kluczowych zakładów przemysłowych w takich kwestiach, jak: ochrona środowiska, wpływ tych zakładów na warunki życia społeczności lokalnej, uczestnictwo w budownictwie mieszkaniowym, komunalnym, w działalności kulturalnej i socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#EdwardBabiuch">Rady są najbardziej powszechną formą uczestnictwa ludzi pracy w rządzeniu. Pozycja i autorytet radnych oraz ich aktywność to niezwykle istotny czynnik demokracji socjalistycznej. Radni stopnia podstawowego zgłosili w ciągu roku ponad 31 tys. interpelacji — zdecydowaną większość na sesjach. Radni wiejscy spotkali się ponad 42 tys. razy z wyborcami, a efektem tego było ponad 30 tys. przyjętych wniosków. W miastach utrwaliła się praktyka dyżurów radnych. Mimo że nie wszyscy radni pracowali równie aktywnie, proporcjonalnie większa ich liczba niż w poprzednich kadencjach czynnie uczestniczyła w pracach rad.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#EdwardBabiuch">Szczególnego podkreślenia wymaga to, że właśnie radni obecnej kadencji wcielali w życie założenia reformy władz terenowych, zyskując tym szerokie społeczne uznanie. W imieniu Rady Państwa składam im za to serdeczne podziękowanie.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#EdwardBabiuch">Obserwacja i badania dotyczące minionej kadencji rad stopnia podstawowego pozwalają stwierdzić, że w większym niż dawniej stopniu były to rady efektywnie i owocnie pracujące.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Rady narodowe zostały konstytucyjnie określone jako podstawowe organy samorządu społecznego. W ostatnich latach wzbogaciły się formy bezpośrednich kontaktów rad narodowych z samorządnymi organizacjami.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#EdwardBabiuch">Uchwała Biura Politycznego KC PZPR z maja 1973 roku, określająca zadania w dziedzinie umacniania i rozwoju samorządu mieszkańców miast, wydane na jej podstawie akty prawne oraz przedsięwzięcia Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu — stworzyły znacznie korzystniejsze warunki i klimat dla pracy tego samorządu.</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#EdwardBabiuch">Samorząd osiedlowy, wiejski i spółdzielczy powinien stawać się coraz ważniejszą bazą działania dla rad narodowych. Z jego doświadczeń rady powinny szerzej czerpać inspirację dla swojej działalności, z nim konsultować projekty ważniejszych uchwał, na nim opierać kontrolę społeczną.</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#EdwardBabiuch">Pełniej wykorzystać należy w pracy rad ponad 39-tysięczną rzeszę sołtysów. Oczekujące nas za kilka miesięcy wybory sołtysów powinny sprzyjać wypracowaniu form bardziej efektywnego współdziałania rad narodowych z samorządem wiejskim.</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#EdwardBabiuch">Charakterystyczne dla ostatnich lat było również umacnianie współdziałania rad narodowych z organami samorządu robotniczego.</u>
          <u xml:id="u-7.33" who="#EdwardBabiuch">Owocny i godny rozszerzania rezultat tej współpracy stanowi działalność zakładowych zespołów radnych w kilkuset większych zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-7.34" who="#EdwardBabiuch">Wydaje się, że możemy już mówić o kształtowaniu się systemu ściśle ze sobą współdziałających instytucji samorządowych, organizacji spółdzielczych i społecznych z centralną w tym modelu pozycją rad narodowych. Jest to jednak dopiero początek procesu, który chcemy i powinniśmy popierać, wciągając do pracy państwowej i społecznej miliony obywateli Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-7.35" who="#EdwardBabiuch">Uważamy, że trzeba pełniej wykorzystywać określoną w ustawie o radach narodowych możliwość przekazywania samorządowi uprawnień do rozpatrywania niektórych spraw w imieniu rady narodowej. Będzie to z korzyścią dla tych spraw, a także dla dalszej aktywizacji samorządu.</u>
          <u xml:id="u-7.36" who="#EdwardBabiuch">Ocieniając generalnie pozytywnie osiągnięte po reformie rezultaty pracy rad, nie możemy przymykać oczu na szereg wadliwości w stylu pracy rad i na określone trudności, jakie one napotykają. Z tego punktu widzenia sprawą najważniejszą wydaje się pogłębianie inspiratorskich i kontrolnych funkcji rad. Złożony proces kierowania i zarządzania państwowego, obejmujący coraz szersze dziedziny naszego życia, wymaga większej dbałości o pełne uwzględnienie przy podejmowaniu decyzji społecznego punktu widzenia. Jeżeli radia narodowa ma skutecznie działać na rzecz kompleksowego rozwoju swego terenu, jeśli ma uruchamiać zasoby inicjatywy społecznej i lokalne rezerwy gospodarcze, to spełni to zadanie jedynie wówczas, gdy w pracy sesji i komisji wytworzy się klimat obywatelskiej dyskusji, który pozwoli na ujawnienie i zanalizowanie wszystkich problemów i możliwości, sprzyjający rzetelnej krytyce występujących słabości i poszukiwaniu optymalnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-7.37" who="#EdwardBabiuch">Kontrola rad narodowych wykonywana przez ich komisje, a także na sesjach powinna stać się ważnym czynnikiem przeciwdziałania zjawiskom biurokratyzmu, wszelkim przejawom niegospodarności i marnotrawstwa. Rady narodowe budują sobie pozycję i autorytet w społeczeństwie nie tylko wtedy, gdy podejmują słuszne uchwały, ale przede wszystkim wtedy, gdy zapewniają ich realizację i szacunek dla swoich decyzji. Jednym z najważniejszych zadań jest zapewnienie wyższej skuteczności kontroli społecznej. Ku temu przede wszystkim zmierza inicjatywa towarzysza Edwarda Gierka zaaprobowana przez II Krajową Konferencję PZPR o potrzebie powołania komitetów kontroli społecznej przy radach narodowych w celu zintegrowania różnych form kontroli społecznej oraz zwiększenia jej skuteczności.</u>
          <u xml:id="u-7.38" who="#EdwardBabiuch">Propozycje te wymagają starannego opracowania. Rada Państwa podejmie odpowiednie przedsięwzięcia w związku z tą ważną społecznie sprawą, wykorzystując przy tym opinie działaczy terenowych oraz pierwsze doświadczenia lokalne wynikające z idei sformułowanej na II Krajowej Konferencji, m.in. inicjatywę Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach.</u>
          <u xml:id="u-7.39" who="#EdwardBabiuch">Zrealizowanie tych propozycji powinno zapewnić sprzyjające warunki dla pełniejszego wykorzystania możliwości, jakie stworzyła reforma organów władzy i administracji terenowej dla dalszego wzmocnienia rad narodowych, dla jeszcze ściślejszego łączenia zadań społeczno-gospodarczych z rozwojem demokracji socjalistycznej. Nie ma bowiem innej możliwości wyzwalania olbrzymich rezerw inicjatywy tkwiących w naszym młodym i coraz wyżej wykształconym społeczeństwie, rezerw pomysłowości i patriotycznej ofiarności, jak aktywizacja wszystkich form demokracji socjalistycznej, a zwłaszcza rad narodowych i samorządu społecznego. Pod demokratycznym stylem działania rozumiemy talki styl, który z celów programowych partii, z polityki państwa ludowego, z wnikliwej analizy możliwości i potrzeb terenu, z oparcia się o jak najszersze źródła informacji, z więzi radnych z samorządami społecznymi i bezpośrednio z wyborcami czerpie inspirację do podejmowania i rozwiązywania problemów gospodarczych, społecznych i kulturalnych, do rzeczowej kontroli i gospodarskiej krytyki. Takiemu stylowi sprzyja nasz system polityczny i ustrój społeczno-gospodarczy, pogłębiająca się jedność moralno-polityczna narodu, umacnianie się naszego socjalistycznego państwa i rozwój demokracji socjalistycznej. Takiego stylu wszyscy musimy się uczyć, takie postawy preferować.</u>
          <u xml:id="u-7.40" who="#EdwardBabiuch">Wysoki Sejmie! Budowa rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego wymaga wyższej efektywności gospodarowania, wyższej jakości pracy i warunków życia, dalszego rozwoju demokracji socjalistycznej, wzrostu znaczenia przedstawicielskich organów władzy i samorządu społecznego, wzrostu ich roli w rozstrzyganiu problemów o znaczeniu ogólnospołecznym i lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-7.41" who="#EdwardBabiuch">II Krajowa Konferencja PZPR zaleciła dalsze umacnianie rad narodowych. Niezbędne jest rozszerzanie sfery spraw, które będą rozstrzygane przez rady narodowe. Wydaje się słusznie, aby terenowe organy władzy państwowej i podstawowe organy samorządu społecznego wyposażyć w większe uprawnienia do rozstrzygania spraw o znaczeniu lokalnym. Nowe rozwiązania powinny zwiększać uprawnienia finansowe rad narodowych, co jest ważnym czynnikiem rozwoju ich samorządności oraz wzrostu gospodarności i odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-7.42" who="#EdwardBabiuch">Wychodząc naprzeciw postulatom rad narodowych, w ostatnim okresie podjęto wiele decyzji zwiększających ich samodzielność finansową. W wyniku tych decyzji od 1978 r. rady narodowe dysponują całością ponadplanowych dochodów z podatków i opłat z gospodarki nieuspołecznionej i od ludności oraz całością oszczędności na wydatkach ponoszonych na administrację. Dotychczas uprawnienia te dotyczyły tylko połowy wspomnianych dochodów i oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-7.43" who="#EdwardBabiuch">Rady narodowe otrzymały również prawo przeznaczania części środków funduszu zasobowego na finansowanie zadań związanych z rozwojem produkcji rynkowej i usług dla ludności oraz na zwiększanie mocy przerobowych komunalnych przedsiębiorstw remontowo-budowlanych. Zapoczątkowano eksperymentalnie samofinansowanie w dziedzinie rozwoju zieleni miejskiej i urządzeń do zabaw dzieci. Niezbędne jest także dalsze doskonalenie gospodarki finansowej stosownie do pozytywnych doświadczeń i osiągania wydatnej poprawy w gospodarowaniu środkami budżetowymi.</u>
          <u xml:id="u-7.44" who="#EdwardBabiuch">Program społeczno-gospodarczy VI i VII Zjazdu partii nadał pierwszoplanową rangę zadaniom stałej poprawy materialnych i kulturalnych warunków bytu społeczeństwa. W pełni powinniśmy doceniać rolę, jaka w realizacji tych założeń przypada radom narodowym. To przecież w nich skupiają się podstawowe decyzje dotyczące doskonalenia codziennej pracy ogniw oświaty, spełniających w obecnym okresie tak doniosłą rolę w podnoszeniu ogólnego poziomu kwalifikacji społeczeństwa i jego socjalistycznego zaangażowania. Radom narodowym i administracji terenowej podlega służba zdrowia, której praca w poważnej mierze wpływa na stan zdrowotności i tężyznę fizyczną społeczeństwa. Rozwijają one szeroką działalność w dziedzinie opieki społecznej. Podnoszenie poziomu działalności rad we wszystkich tych dziedzinach — to zadanie najżywiej obchodzące ogół obywateli i rady narodowe, jako ich reprezentacja, powinny taką poprawę stale zapewniać.</u>
          <u xml:id="u-7.45" who="#EdwardBabiuch">Dziedziną gospodarki, od której w wielkim stopniu zależy postęp w zaspokajaniu potrzeb społeczeństwa i której przypada szczególna rola w poprawie zaopatrzenia rynku, jest handel wewnętrzny, podporządkowany również władzom terenowym. Działania na rzecz zwiększenia podaży poszukiwanych artykułów rynkowych podejmowane są w całej gospodarce narodowej. Skuteczność tych wysiłków byłaby jednak większa, gdyby rozszerzyć kompetencje rad narodowych w odniesieniu do przemysłu drobnego i lokalnego, a także zwiększyć ich koordynacyjne uprawnienia wobec zakładów kluczowych. Są to sprawy dojrzewające do rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-7.46" who="#EdwardBabiuch">Jest sprawą dużej wagi, by rady narodowe aktywnie oddziaływały na poprawę pracy handlu, na poziom i kulturę obsługi klientów, by sprzęgły poczynania w tej dziedzinie z działalnością społecznej kontroli handlu.</u>
          <u xml:id="u-7.47" who="#EdwardBabiuch">W doskonaleniu pracy gminnych rad narodowych pierwszoplanowe znaczenie ma zwiększenie ich aktywnego wpływu na rozwój produkcji rolnej. Polska Zjednoczona Partia Robotnicza wspólnie ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym konsekwentnie realizuje politykę rolną, która zapewnia warunki rozwoju produkcji we wszystkich sektorach i grupach gospodarstw. Polityka ta cieszy się zaufaniem wsi i odpowiada interesom całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-7.48" who="#EdwardBabiuch">Rady narodowe mają do spełnienia ważne zadanie w zapewnianiu racjonalnej gospodarki ziemią. Powszechne przeglądy gmin i lustracje pól wykazują, że występuje pod tym względem duże jeszcze zróżnicowanie. Racjonalna gospodarka ziemią powinna stanowić podstawę założeń programów rozwoju rolnictwa w gminach, które opracują i uchwalą rady narodowe, niezbędna jest także systematyczna kontrola realizacji tych programów.</u>
          <u xml:id="u-7.49" who="#EdwardBabiuch">Na radach narodowych spoczywają również odpowiedzialne zadania dalszego pobudzania rozwoju specjalizacji i kooperacji produkcji. Rady i ich komisje mogą wiele zdziałać dla usprawnienia dostaw środków produkcji rolnej i w ogóle produkcyjnej obsługi rolników. Jest to nader ważna sprawa, nierzadko bowiem spotykamy się jeszcze z biurokratyczną mitręgą w obsłudze rolników, z uciążliwym wyczekiwaniem przed punktami skupu, z nieterminowością i niesolidnością dostaw, czasem nawet z oszustwem. Powoduje to straty materialne i moralne. Ambicją rad narodowych powinno być wyeliminowanie tych niedomagań. Należy w tym względzie stawiać radom szczególnie wysokie wymagania i okazywać szeroką pomoc.</u>
          <u xml:id="u-7.50" who="#EdwardBabiuch">Na radach narodowych ciążą ważne zadania troski o ład i porządek w naszych miastach i wsiach, o eliminowanie negatywnych zjawisk naruszania norm prawa i zasad współżycia społecznego. W tej dziedzinie istotną rolę odgrywa współdziałanie rad narodowych z organami prokuratury, rozwijane zgodnie z wytycznymi Rady Państwa, z Milicją Obywatelską, z wymiarem sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-7.51" who="#EdwardBabiuch">Z charakteru rad narodowych jako organów samorządu społecznego wynika zarazem szczególna potrzeba, by w trosce o ład i porządek jak najszerzej i jak najściślej opierały się one na różnorodnych formach działania społecznego, aby inspirowały działalność ORMO, ławników ludowych, kolegiów do spraw wykroczeń. Aktywny współudział społeczeństwa w walce z przejawami demoralizacji i zjawiskami negatywnymi łączyć się powinno z kształtowaniem właściwego klimatu stosunków między ludźmi — klimatu wzajemnej życzliwości i pomocy. Chodzi o to, by wszędzie, gdzie jest to możliwe i celowe, zastępować środki oddziaływania prawnego społeczną pracą wychowawczą. Działalność społecznych komisji pojednawczych, zwłaszcza w miejscach zamieszkania i innych form rozjemstwa i sądownictwa społecznego potwierdza dobitnie, jak wiele dobrego można zdziałać metodami sąsiedzkiego oddziaływania, bez korzystania z instrumentów prawa.</u>
          <u xml:id="u-7.52" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie! Za 10 dni ludność miast i wsi naszego kraju dokona wyboru rad narodowych stopnia podstawowego. Wśród wielomilionowej rzeszy obywateli w wyborach weźmie udział kilkaset tysięcy młodzieży, która po raz pierwszy skorzysta z praw wyborczych.</u>
          <u xml:id="u-7.53" who="#EdwardBabiuch">Jesteśmy przekonani, że akt wyborczy będzie wyrazem poparcia dla platformy wyborczej i kandydatów FJN. Program rozwoju społeczno-gospodarczego, który obecnie realizujemy, zapewniając wysoką dynamikę rozwoju gospodarczego, wiąże ją z szybkim postępem socjalnym. Ważną cechą tej platformy jest również i to, że łączy cele perspektywiczne budownictwa socjalistycznego i interesy długofalowe mas pracujących z interesami bieżącymi, ze stałym działaniem na rzecz podnoszenia stopy życiowej i poprawy warunków życia ludności miast i wsi. W poparciu dla programu i kandydatów FJN wyrazi się zarazem akceptacja dla zasad działalności naszego państwa na arenie międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-7.54" who="#EdwardBabiuch">System naszych sojuszów oparty na braterstwie ze Związkiem Radzieckim i przynależność do wspólnoty socjalistycznej oraz aktywna polityka odprężenia międzynarodowego, jaką prowadzi Polska Ludowa, zapewniają narodowi pokój i stanowią realną przesłankę, by nasze pokolenie, ani żadne z następnych nie zaznały więcej wojny, by mogły korzystać w pełni z możliwości, jakie daje rosnąca ranga Polski i rozwijająca się przy naszym aktywnym współudziale pokojowa współpraca między narodami.</u>
          <u xml:id="u-7.55" who="#EdwardBabiuch">W swojej rezolucji w sprawie wyborów do rad narodowych stopnia podstawowego II Krajowa Konferencja Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej podkreśliła, że w historycznym procesie budownictwa socjalistycznego w naszym kraju rady narodowe stały się trwałą, sprawdzoną w praktyce i ugruntowaną w Konstytucji formą urzeczywistniania idei ludowładztwa.</u>
          <u xml:id="u-7.56" who="#EdwardBabiuch">Nie wątpimy, że rady narodowe, które wyłonią się z nadchodzących wyborów, godnie kontynuować będą osiągnięty dotychczas dorobek w umacnianiu przedstawicielskich organów władzy państwowej i ich zespalaniu z wszystkimi formami polityczno-społecznej aktywności społeczeństwa. Rada Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej będzie konsekwentnie działać na rzecz dalszego umacniania autorytetu rad narodowych w służbie socjalistycznej ojczyzny. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-7.57" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi posłowi Edwardowi Babiuchowi za przedstawioną informację.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejWerblan">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Zofia Ładyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZofiaŁadyńska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dokonana w latach 1972–1975 reforma terenowych organów władzy i administracji państwowej stworzyła nowe, bardziej sprzyjające warunki do realizacji rozwojowej strategii społeczno-gospodarczej, której celem jest coraz lepsze zaspokajanie potrzeb ludzi pracy oraz wyrównywanie w perspektywie czasu istniejących dysproporcji w poszczególnych regionach kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZofiaŁadyńska">Zasadniczą rolę w tym procesie odgrywają rady narodowe, które dzięki nowemu kształtowi organizacyjnemu, jaki nadała im reforma, coraz skuteczniej wypełniają funkcje terenowych organów władzy państwowej i podstawowych organów samorządu społecznego. Wzrosły możliwości rozwiązywania przez te organy przy szerokim udziale społeczeństwa ważnych lokalnych problemów społeczno-gospodarczych, kulturalnych i socjalnych. Ich realizacji towarzyszy cel nadrzędny, jakim jest interes całego kraju i narodu.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZofiaŁadyńska">Zabierając głos na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu, chciałabym przedstawić jak rady narodowe w województwie skierniewickim, w szczególności w miastach oraz w miastach i gminach rozwiązują istotne problemy swojego terenu. Na podkreślenie zasługuje fakt, że w jednostkach tych rady narodowe wypracowały właściwe mechanizmy planowania i programowania rozwoju społeczno-gospodarczego terenu. Ich zaletą jest włączenie w proces opracowywania planów szerokiego aktywu społeczno-gospodarczego, rekrutującego się z działaczy związków zawodowych, samorządów robotniczych, samorządów mieszkańców, organizacji młodzieżowych, kobiecych i spółdzielczych. Rozszerzanie kręgu podmiotów bezpośrednio zainteresowanych tymi zagadnieniami sprzyja wypracowaniu optymalnych i realnych do wykonania zadań oraz pozwala uwzględniać w nim sprawy najważniejsze ze społecznego punktu widzenia dla danego środowiska.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#ZofiaŁadyńska">W trakcie tworzenia planów społeczeństwo zgłasza wiele cennych uwag i wniosków. Uwzględnienie ich pozwala na wzbogacenie treści poszczególnych planów i zwiększa możliwości wykorzystania miejscowych rezerw. Tak przygotowany i uchwalony przez rady narodowe plan społeczno-gospodarczy ludność traktuje jako swój i czynnie włącza się do jego realizacji. Efektem tego jest m.in. wysoki rozwój produkcji przemysłowej naszego województwa, której wartość z 14 miliardów złotych w 1975 r. wzrosła do 18,7 mld zł w 1977 r. — to jest o 30%. Ten wzrost produkcji ma miejsce przy systematycznym wzroście wydajności pracy, zmniejszaniu zatrudnienia i coraz wyższych parametrach jakościowych produkowanych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#ZofiaŁadyńska">Również korzystne przeobrażenia zachodzą w produkcji rolnej. W ostatnim roku nastąpił wzrost pogłowia zwierząt gospodarskich, zanotowano pozytywne zmiany w strukturze zasiewów na rzecz zwiększenia areału pszenicy, jęczmienia i roślin przemysłowych, osiągnięto dobre wyniki w specjalizacji produkcji. W 1977 r. 1 500 rolników otrzymało karty gospodarstw specjalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#ZofiaŁadyńska">Mimo tych osiągnięć w województwie czekają jeszcze na rozwiązanie liczne problemy, szczególnie w dziedzinie gospodarki komunalnej i mieszkaniowej, komunikacji, łączności, zdrowia i spraw socjalnych oraz zabezpieczenia bazy oświatowej i kulturalnej. Znane są one doskonale szerokiemu aktywowi politycznemu i społeczno-gospodarczemu, który doceniając ogromne znaczenie społeczne tych spraw, podejmuje działania na rzecz przezwyciężania występujących jeszcze kłopotów. I tak — dzięki dużemu zaangażowaniu załóg zakładów pracy, zakładowych zespołów radnych, działaczy samorządów mieszkańców, organizacji społecznych — wykonanych zostało wiele zadań nie przewidzianych w planie rozwoju społeczno-gospodarczego. Należą do nich: budowa przedszkoli, żłobków, przystanków autobusowych, basenu kąpielowego, sztucznego lodowiska, parków miejskich i zieleńców, urządzeń rekreacyjno-wypoczynkowych wewnątrz osiedli. Prace porządkowe podejmowane przez samorządy mieszkańców przyczyniają się do poprawy estetyki i czystości w miejscach zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#ZofiaŁadyńska">W poszukiwaniu najlepszych rozwiązań o charakterze inspiratorsko-organizatorskim odnotować należy współdziałanie sąsiadujących ze sobą rad narodowych stopnia podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#ZofiaŁadyńska">Forma ta zapoczątkowana w roku 1976 jest coraz powszechniejsza w naszym województwie. Współpraca ta polega na odbywaniu wspólnych sesji, posiedzeń prezydiów i komisji, podejmowaniu wspólnych uchwał określających zakres wzajemnych świadczeń oraz kooperacji na rzecz rozwoju rolnictwa, szeroko pojętych usług, a także — co jest najwymowniejsze — wspólnych czynów społecznych. Np. rady narodowe miasta i gminy Biała-Rawska i gminy Sadkowice podjęły uchwałę o budowie w czynie społecznym drogi łączące j te jednostki. Rozwiąże to problem komunikacji autobusowej obu tych jednostek. Wobec zwiększonego zapotrzebowania na materiały budowlane, rady te ustaliły zasady organizacyjne produkcji materiałów budowlanych przez, zespoły indywidualnych rolników w oparciu o wykorzystanie miejscowej bazy surowcowej.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#ZofiaŁadyńska">Obywatele Posłowie! Z uwagi na to, że jestem mieszkanką Żyrardowa, w którym przemysł zatrudnia 70% kobiet, chcę z satysfakcją podkreślić aktywną rolę, jaką spełniają kobiety — radne. Ich energia, konsekwencja w działaniu, orientacja w zakresie potrzeb, zwłaszcza kobiet pracujących, przyczynia się do rozwiązywania szeregu spraw. Jako przykład podam mocno nabrzmiały na naszym terenie, a wreszcie rozwiązany problem usług pralniczych białej bielizny.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#ZofiaŁadyńska">Prawidłowe funkcjonowanie rad narodowych wymaga od nich określonych działań kontrolnych. Jest to sprawa o ogromnym znaczeniu dla dalszego doskonalenia stylu pracy organów przedstawicielskich. Mamy w tej dziedzinie pewien zasób doświadczeń i określony dorobek.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#ZofiaŁadyńska">Same rady, a przede wszystkim ich komisje, na bazie bezpośrednich kontaktów z terenem, przygotowują opinie, nierzadko koreferaty, do materiałów będących przedmiotem obrad sesji i prezydiów, uczestniczą w organizowaniu kontroli realizacji uchwał rady, zgłaszają szereg wniosków zawierających ciekawe sposoby eliminowania występujących nieprawidłowości i trudności w różnych dziedzinach. Wykorzystując coraz śmielej swe uprą winienia, komisje ściśle współpracują z organizacjami społecznymi, organami samorządu robotniczego, samorządu mieszkańców miast i związkami zawodowymi. Do kontroli w miarę potrzeby włączani są prokuratorzy, funkcjonariusze MO, ORMO, stacje sanitarno-epidemiologiczne oraz PIH.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#ZofiaŁadyńska">Wydaje się jednak, że najistotniejszym obecnie zagadnieniem jest konsekwentna i pełna realizacja zaleceń i wniosków wynikających z prowadzonych kontroli. Albowiem naszym celem jest nie kontrola dla samej kontroli, ale dla przezwyciężenia niedomagań, dla usprawnienia i doskonalenia różnych ogniw naszego życia gospodarczego, społecznego i kulturalnego. Stąd waga inspiracji i koordynacji poczynań kontrolnych ogniw społecznych, ich ukierunkowania i troska o wcielanie w życie przyjętych ustaleń pokontrolnych. Tak rozumiem wysuniętą przez I Sekretarza KC tow. Edwarda Gierka na II Krajowej Konferencji PZPR propozycję w sprawie powołania w systemie rad narodowych komitetów kontroli społecznej.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#ZofiaŁadyńska">Wysoki Sejmie! Jest sprawą oczywistą, że nowo wybrane rady narodowe — zwłaszcza w pierwszym okresie swej działalności — powinny spotkać się ze szczególną pomocą ze strony województw. Wszechstronna i systematyczna pomoc właściwych wojewódzkich jednostek organizacyjnych i biur wojewódzkich rad narodowych w merytorycznym i organizacyjnym przygotowaniu sesji oraz aktywny udział przedstawicieli władz wojewódzkich w tych sesjach — pozwolą nowym radom już od początku działania dobrze wywiązywać się ze swoich rozlicznych funkcji i zadań.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#ZofiaŁadyńska">Równocześnie chciałabym podkreślić oraz wskazać na fakt bardzo ścisłej współpracy Prezydium WRN z Wojewódzkim Zespołem Poselskim. Na szczególną uwagę zasługują wspólne posiedzenia, które pozwalają posłom ziemi skierniewickiej na lepsze rozeznanie określonych sytuacji w województwie oraz dają możliwość wzajemnej wymiany doświadczeń i wykorzystywania ich w bieżącej pracy poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#ZofiaŁadyńska">Odczuwalną i istotną formę pomocy zarówno dla wojewódzkich, jak i rad narodowych stopnia podstawowego stanowią uchwały i wytyczne Rady Państwa. Pomagały one w doskonaleniu pracy rad narodowych oraz ułatwiały kształtowanie kierunków ich działań.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#ZofiaŁadyńska">Wzrastające jednak znaczenie przedstawicielskich organów władzy wymaga ciągłego doskonalenia ich działalności i poszukiwania takich form i metod pracy, które potrafiłyby pozyskać całe społeczeństwo do pełnej realizacji przyjętych zamierzeń w dalszym rozwoju naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Franciszek Dąbal.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#FranciszekDąbal">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zbliżające się wybory do rad narodowych stopnia podstawowego stały się przedmiotem szerokiego zainteresowania całego społeczeństwa naszego kraju. Wywołana atmosfera dużego ożywienia politycznego i zaangażowania społecznego sprzyja dobrej realizacji zadań produkcyjnych, a równocześnie gospodarskiemu przeglądowi dorobku i ocenie pracy rad narodowych z poprzedniej kadencji ich działalności. Z przyszłą kadencją wielu obywateli wiąże nadzieje załatwienia różnych spraw osobistych i społecznych, kreśli wizję rozwoju swojego środowiska i całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#FranciszekDąbal">Pomyślnie został przeprowadzony pierwszy etap kampanii, w którym po szerokiej konsultacji zostali zgłoszeni kandydaci na radnych. Obecnie odbywa się dwustronny dialog społeczeństwa z kandydatami na radnych. Stanowi on okazję do przeglądu dotychczasowych dokonań, do omówienia różnych problemów oraz spraw lokalnych, do wskazania nowych zadań.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#FranciszekDąbal">Platforma wyborcza Frontu Jedności Narodu, której główne treści wyznaczają postanowienia II Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jest powszechnie akceptowana, stała się bliska każdemu Polakowi — pobudza zainteresowanie obywateli sprawami państwa, rozwija odpowiedzialność za lepszą, wydajniejszą pracę dla dalszego dynamicznego rozwoju całej gospodarki narodowej w okresie budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego, umacnia poczucie obywatelskiej współodpowiedzialności za sprawy nadrzędne, ustrojowe, ogólnopaństwowe. Równocześnie widoczna jest głęboka troska poszczególnych środowisk o to, aby na radnych wybierać najlepszych działaczy, wzorowych robotników, rolników, pracowników różnych zawodów, członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Demokratycznego i bezpartyjnych, którzy będą autentyczną reprezentacją w terenowych organach przedstawicielskich, zabezpieczą prawidłowe sprawowanie władzy państwowej oraz pomyślne wykonanie nakreślonych zadań.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#FranciszekDąbal">Podobnie jak całe społeczeństwo, również ludność wiejska jest szczególnie zainteresowana tym, aby władzę lokalną powierzyć najlepszym swoim przedstawicielom, oddać ją w godne ręce. Wiąże się to z poczuciem odpowiedzialności za dalszy wszechstronny rozwój wsi i rolnictwa, za pełną realizację programu gospodarki żywnościowej, za dalszy rozwój oświaty, kultury i ochrony zdrowia, za stały wzrost zaspokojenia materialnych i kulturalnych potrzeb społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#FranciszekDąbal">W toczącej się kampanii przedwyborczej znaczna uwaga koncentruje się na projektach planów społeczno-gospodarczego rozwoju gmin, na działalności organów administracji państwowej, organizacji gospodarczych i społecznych, na sprawach zaopatrzenia, usług, na funkcjonowaniu całego systemu władzy i administracji państwowej w terenie.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#FranciszekDąbal">Ta duża aktywność społeczna ludności jest przejawem patriotyzmu i głębokiego poczucia współodpowiedzialności za rozwój swojej wsi, gminy i całego kraju, świadczy o pogłębianiu się demokracji socjalistycznej, o praktycznej realizacji zasady ludowładztwa.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#FranciszekDąbal">Ostatnio w województwie rzeszowskim została dokonana szeroka analiza pracy rad i radnych — z której wynika pozytywna ocena działalności organów przedstawicielskich stopnia podstawowego w okresie poprzedniej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#FranciszekDąbal">Powszechnie utwierdza się przekonanie, że przeprowadzona w naszym kraju reforma terenowych organów władzy i administracji państwowej była słuszna, stworzyła odpowiednie warunki i szerokie możliwości podnoszenia prestiżu władzy i jej autorytetu w społeczeństwie.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#FranciszekDąbal">Nie ulega wątpliwości, że umocniła się rola rad narodowych w kierowaniu całokształtem życia społeczno-gospodarczego swojego terenu, w zaspokojeniu materialnych, socjalnych i kulturalnych potrzeb ludności, w określaniu kierunków działania ogniw samorządu społecznego. Rozwinęły się funkcje inspiratorskie, organizatorskie i kontrolne. Podejmowane uchwały stały się ważnymi instrumentami zarządzania, kierowania i wytyczania zadań w społeczno-gospodarczym rozwoju gmin. Działalność gminnych rad narodowych zyskała sobie wysokie uznanie, szacunek i zaufanie szerokich rzesz społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#FranciszekDąbal">Dla zilustrowania działalności rad narodowych stopnia podstawowego mogę podać, że np. w woj. rzeszowskim w ubiegłej kadencji w ciągu roku odbywały one po 4 do 8 sesji, na każdej z nich zabierało głos od 5 do 18 dyskutantów. W okresie kadencji na jedną radę przeciętnie przypada 58 uchwał, 32 interpelacje. Prezydia odbywały średnio po 10 posiedzeń rocznie. Komisje odbyły średniorocznie po 5 posiedzeń, przeprowadziły po 6 kontroli i wypracowały szereg wniosków. Charakteryzuje to działalność władczą i kontrolną wspomnianych rad.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#FranciszekDąbal">Z inicjatywy rad narodowych, przy pomocy organów administracji państwowej inspirowano również działalność terenowych ogniw samorządu wiejskiego. Duże znaczenie mają wytyczne i zalecenia Rady Państwa odpowiednio wykorzystywane w pracy w WRN i jej prezydium dla doskonalenia działalności rad narodowych stopnia podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#FranciszekDąbal">W okresie omawianej kadencji WRN w Rzeszowie dwukrotnie wysłuchała informacji kilku rad o ich pracy, natomiast na sesji w roku ub. dokonała kompleksowej oceny działalności rad narodowych stopnia podstawowego w województwie.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#FranciszekDąbal">Prezydium WRN na swoich posiedzeniach, również wyjazdowych, wysłuchiwało sprawozdań prezydiów rad i naczelników gmin z wykonania zadań społeczno-gospodarczych oraz z funkcjonowania władzy i administracji terenowej.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#FranciszekDąbal">W sesjach terenowych rad z reguły uczestniczyli członkowie Prezydium i radni WRN oraz posłowie na Sejm PRL.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#FranciszekDąbal">Przewodniczący WRN przesyłał na piśmie okresowe wytyczne do pracy rad narodowych stopnia podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#FranciszekDąbal">Prowadzone były również zajęcia seminaryjne i spotkania z radnymi, przewodniczącymi komisji oraz szkolenia pracowników obsługi rad.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#FranciszekDąbal">Tego rodzaju pomoc nie tylko godna jest uwagi, ale zasługuje na dalsze kontynuowanie i doskonalenie.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#FranciszekDąbal">Poważny wysiłek społeczny został zaangażowany do realizacji czynów społecznych, wykonania zadań w ramach konkursów „Mistrz gospodarności”, obejmujących poprawę czystości, porządku i estetyki osiedli, budowę dróg, szkół, domów nauczyciela, domów kultury, ośrodków zdrowia, wodociągów, gazyfikacji i wielu innych obiektów użyteczności publicznej. Tylko w roku 1977 w województwie rzeszowskim wartość czynów społecznych wyniosła 342 mln zł, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosi 547 zł. Czyny społeczne nie tylko tworzą wartości materialne, powiększają majątek narodowy, ale równocześnie są czynnikiem wychowawczym, integrującym środowisko, pobudzającym społeczne działanie dla dobra ogólnego.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#FranciszekDąbal">Wysoka Izbo! Kampania wyborcza stwarza okazję do podsumowania okresu, który minął wraz z upływem poprzedniej kadencji rad narodowych stopnia podstawowego, a także do wyłonienia w konsultacji z wyborcami tych spraw, które są najistotniejsze dla danego terenu, do ukazania sposobów lepszej realizacji zadań produkcyjnych, wykorzystania rezerw lokalnych, poprawy efektywności gospodarowania, pełnego zaangażowania i wykorzystania energii społecznej, twórczego trudu ludzi pracy. Krytyczne uwagi odnoszą się do ujemnych zjawisk, społecznie szkodliwych, takich jak lekceważący stosunek do pracy, zła gospodarka ziemią, marnotrawstwo i kradzieże mienia społecznego, łapownictwo, pijaństwo i inne, które wymagają powszechnego społecznego przeciwdziałania.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#FranciszekDąbal">Z pełną aprobatą spotkała się zapowiedź I Sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka wzmocnienia funkcji koordynacyjnej rad narodowych i powołania komitetów kontroli społecznej, co pozwoli na wydatne zwiększenie jej skuteczności.</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#FranciszekDąbal">Dalszego doskonalenia i aktywizacji będzie wymagała realizacja planu społeczno-gospodarczego gminy, który powinien zespalać wysiłek rad narodowych, instytucji obsługujących wieś i rolnictwo oraz wszystkich bezpośrednich producentów — rolników, dla osiągania coraz lepszych efektów.</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#FranciszekDąbal">Przedmiotem codziennej troski i konkretnego działania powinno być wdrażanie postępu rolniczego, pełne wysoko produkcyjne zagospodarowanie ziemi, racjonalne wykorzystanie przemysłowych środków produkcji, energii społecznej i innych czynników zwiększających poziom i efektywność produkcji rolnej zarówno roślinnej, jak i zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#FranciszekDąbal">Często obywatel przez pryzmat lokalnych spraw ocenia działalność instytucji, kształtuje społeczną atmosferę, określa swój stosunek do władzy ludowej. Dlatego niezmiernie ważna jest troska o należyte zaopatrzenie rynku w towary, środki produkcji, organizację skupu płodów rolnych, podaż usług, prawidłowe załatwianie spraw obywateli w urzędach i instytucjach.</u>
          <u xml:id="u-11.23" who="#FranciszekDąbal">Będą to najważniejsze i najpilniejsze zadania nowo wybranych rad narodowych oraz administracji państwowej i gospodarczej, na których również powinniśmy koncentrować wspólny wysiłek terenowych organizacji politycznych i społecznych.</u>
          <u xml:id="u-11.24" who="#FranciszekDąbal">Rady narodowe jako podstawowe organy samorządu społecznego muszą wytworzyć odpowiedni styl pracy z samorządem wiejskim, gdyż stanowi on szeroką bazę społeczną dla ich działalności, która do tego celu nie jest dostatecznie wykorzystana. Większej aktywności wymaga również praca ideowo-wychowawcza w środowisku wiejskim, funkcjonowanie społecznej kontroli działalności placówek gospodarczych, oświatowych, placówek kultury, ochrony zdrowia i innych działających na wsi i na rzecz rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-11.25" who="#FranciszekDąbal">Zadania gminnych rad narodowych w nowej kadencji rysują się znacznie trudniejsze, będą wymagały większego wysiłku, lepszej organizacji pracy oraz aktywnego zaangażowania całego społeczeństwa. Konieczna jest nadal wydatna pomoc rad narodowych stopnia wojewódzkiego, gminnych i wiejskich ogniw PZPR i ZSL oraz komitetów FJN. Źródłem inspiracji do aktywnej pracy będzie strategia dynamicznego rozwoju naszego kraju zawarta w uchwałach VI i VII Zjazdu PZPR, popartych uchwałami VI i VII Kongresu ZSL oraz postanowienia II Krajowej Konferencji PZPR, stanowiące platformę wyborczą FJN. Mamy jasny, perspektywiczny cel oraz skuteczny program działania.</u>
          <u xml:id="u-11.26" who="#FranciszekDąbal">Dobrze zorganizowana działalność gminnych rad narodowych przyniesie dalsze, pozytywne rezultaty społeczne i ekonomiczne dla całej gospodarki narodowej, powinna sprzyjać powszechnemu zaangażowaniu społecznemu, zespoleniu wszystkich sił na rzecz pomnażania dorobku własnego środowiska i całego kraju, dla dalszego, pomyślnego rozwoju naszej ludowej, socjalistycznej ojczyzny. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-11.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Kazimierz Morawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzMorawski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrujemy dziś problem niezwykle doniosły zarówno z punktu widzenia doskonalenia funkcjonowania organizmu państwowego, a zwłaszcza zwiększenia udziału obywateli w zarządzaniu krajem, jak też i z punktu widzenia kształtowania najbardziej sprzyjających warunków dla dalszego społeczno-gospodarczego rozwoju Polski. Debata nasza ma związek bezpośredni z nadchodzącymi wyborami do rad narodowych stopnia podstawowego, jest więc okazją do refleksji nad problemami demokracji socjalistycznej w naszym kraju. W ostatnich latach wiele w tej dziedzinie uczyniło kierownictwo polityczne kraju. Jest świadomość tego w naszym społeczeństwie. Sprawa uczestnictwa ludzi pracy w życiu politycznym i gospodarczym stała w ostatnich latach w centrum zainteresowania zarówno rządzących, jak i rządzonych. Sformułowana w swoim czasie przez Edwarda Gierka teza, że w naszym kraju niczego się nie osiągnie bez poparcia i współdziałania ogółu Polaków, wyraża w lapidarnym skrócie istotną cechę obecnego etapu rozwoju społeczno-gospodarczego Polski na drodze socjalizmu, jaką jest stały rozwój środków i treści składających się na proces demokratyzacji życia społeczno-politycznego. Proces ten stanowi ważny element strategii rozwojowej, która organizuje i wyznacza cele naszej działalności społecznej i gospodarczej po roku 1970. Strategia ta wśród swoich humanistycznych, nakierowanych na dobro człowieka celów, stawia wysoko sprawy samorządności społecznej. Jednocześnie — jak wiemy, określa wysokie zadania gospodarcze, które mogą być realizowane tylko przez wyzwalanie pełnego potencjału aktywności społecznej wszystkich Polaków. Wymaga to powiększenia poczucia odpowiedzialności za sprawy publiczne przez coraz szersze współuczestnictwo całego społeczeństwa w procesie rządzenia krajem.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzMorawski">Trzeba podkreślić, że kiedy mówimy o procesie demokratyzacji, to myślimy o procesie wewnątrzsocjalistycznym, który nie zmierza do wprowadzania do naszego życia burżuazyjnych mechanizmów politycznych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#KazimierzMorawski">Szeroki współudział społeczeństwa w tworzeniu decyzji dotyczących spraw publicznych i w kontroli ich realizacji stawia przed władzami politycznymi kraju i administracją wiele problemów i mamy świadomość, że pogłębia trud rządzenia kra jem. Jednakże podyktowane naszymi aspiracjami narodowymi wielkie plany rozwojowe są możliwe do zrealizowania tylko dzięki polityce szerokiej jedności narodu, demokracji, polityce, która wysuwa na czoło to, co łączy cały naród, a oddala wszystko to, co mogłoby dzielić. Ten właśnie kierunek i sposób rozwiązywania spraw ważnych dla narodu jest drogą jedynie słuszną. Idąc konsekwentnie po niej, rozwiązywać będziemy najtrudniejsze sprawy przy współudziale całego narodu. Dziś szczególnie, kiedy przed nami staje sprawa pełnej realizacji uchwał i programu VII Zjazdu i postanowień II Krajowej Konferencji PZPR, i przełamywania na tej drodze trudności, potrzebne staje się zespolenie aktywności i działania całego społeczeństwa wokół programu partii. Pogłębianie procesu demokracji socjalistycznej, wciąganie obywateli różnych środowisk do współodpowiedzialności i współdecydowania o sprawach publicznych pobudza aktywność społeczną, inicjatywę w działaniu oraz skupia wokół programu dynamicznego rozwoju wszystkie zdrowe siły społeczne.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#KazimierzMorawski">Jednakże demokracja wtedy jest autentyczna, kiedy opiera się na równych prawach i równych obowiązkach. Każde bowiem życie społeczne opiera się na wkładzie ludzi, na zaangażowaniu, świadomości obywatelskiej, trosce i dobrej woli. Miernikiem demokratyzmu jest więc nie tylko sfera praw, ale i zakres obowiązków społeczeństwa. To musimy dziś szczególnie akcentować, wychodząc z założenia, że nadzwyczaj ważnym i koniecznym zadaniem jest wpajanie naszemu społeczeństwu przekonania o ważności obowiązków, dobrej, rzetelnej pracy na co dzień i o niemożności żądania bez dawania. Sądzę jednocześnie, że istotną sprawą w rozwijaniu demokracji socjalistycznej jest pełne wykorzystywanie wszystkich tych instytucji i form udziału społeczeństwa, które zostały w naszym ustroju stworzone, a które jeszcze niedostatecznie są wyzyskiwane jako płaszczyzna doskonalenia pracy państwa, jako płaszczyzna obywatelskiego wychowania oraz dialogu rządzących i rządzonych.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#KazimierzMorawski">Jak wiemy, problematyka ta została szeroko omówiona przede wszystkim w referacie I Sekretarza KC PZPR ma II Krajowej Konferencji PZPR. Zostały tam określone konkretne kierunki działania, mające ma celu dalsze pogłębianie demokracji socjalistycznej i lepsze wykorzystanie dla dobra kraju wszystkich organów przedstawicielskich. Można powiedzieć, że opinia społeczna przyjęła to z satysfakcją.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#KazimierzMorawski">Z zadowoleniem pragnę podkreślić, że wśród kandydatów ma radnych w zbliżających się wyborach jest bardzo wielu ludzi bezpartyjnych. Rozumiemy, że fakt ten jest potwierdzeniem polityki naszego kierownictwa zorientowanej ma umacnianie jedności narodu i poszerzanie społecznej bazy rządzenia, włączania w krąg ludzi mających bezpośredni wpływ na decyzje kształtujące nasze życie publiczne, nasze wspólne sprawy, przedstawicieli wszystkich kręgów społeczeństwa. Pozwoli to na zwiększenie potencjału aktywności społecznej, na odnalezienie rezerw społecznego zaangażowania. Umożliwi pełniejsze i bogatsze wypełnianie funkcji konsultacji władzy ze społeczeństwem, która powinna dokonywać się w dużej mierze właśnie przez rady.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#KazimierzMorawski">Wśród tych bezpartyjnych kandydatów, a niebawem wśród wybranych radnych, znajdzie się wielu obywateli wierzących, którzy czerpać będą natchnienie dla swej działalności zarówno z ogólnonarodowych pobudek patriotycznych i obywatelskich, jak i z nakazu chrześcijańskiego sumienia, kształtowanego w ogromnej większości przez działalność kościoła katolickiego w Polsce. Jak głosi deklaracja wyborcza Frontu Jedności Narodu „umacniać będziemy warunki dla dobrych stosunków między państwem a kościołem. Socjalistyczna Polska pamięta o wkładzie kościoła rzymskokatolickiego w utrzymanie polskich wartości narodowych i dziedzictwa kulturalnego, szanuje i docenia troskę kościoła o sprawy narodu oraz uważa za niezbędny udział katolików i ludzi innych wyznań w ogólnonarodowym dziele rozwoju kraju”. Słowa deklaracji wyborczej Frontu Jedności Narodu, dotyczące oceny rozwoju stosunków kościoła i państwa oraz roli przypadającej w życiu kraju obywatelom wierzącym, przyczyniły się do wzmożenia zainteresowania i mobilizowania energii dla najpełniejszej realizacji czekających nas zadań.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#KazimierzMorawski">Wydarzenia wielkiej wagi, jakie miały miejsce pod koniec ubiegłego roku, mianowicie spotkanie I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka z Prymasem Polski ks. kardynałem Stefanem Wyszyńskim, a następnie oficjalna wizyta, złożona przez I Sekretarza KC PZPR w Watykanie Papieżowi Pawłowi VI, świadczyły o osiągniętym wysokim poziomie w stosunkach kościoła i państwa, co wymaga dalszego utrwalania i pogłębiania wysiłkiem wszystkich zainteresowanych stron.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#KazimierzMorawski">Pragnę w szczególności podkreślić, iż polska opinia katolicka przyjęła ze specjalną uwagą i z zadowoleniem słowa, wypowiedziane w dniu 6 stycznia br. przez Prymasa Polski ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego, w których określone zostały społeczno-moralne zadania kościoła katolickiego w obliczu dalszych zadań rozwoju naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#KazimierzMorawski">Wystąpienie przewodniczącego Episkopatu Polski, nawiązujące do tych wielkiej wagi wydarzeń, jakie miały miejsce w Watykanie, wytycza — w naszym przekonaniu — drogę kościoła katolickiego w Polsce na dzień dzisiejszy i na przyszłość, na gruncie naszej rzeczywistości społecznej i państwowej.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#KazimierzMorawski">Cieszy nas i napawa optymizmem, że treści te harmonizują z tym, co zostało powiedziane w Watykanie przez polskiego przywódcę i Papieża Pawła VI.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#KazimierzMorawski">Nadchodzące wybory stwarzają warunki dla szeroko pojętego współdziałania wszystkich Polaków na tym szczeblu, gdzie ważkie sprawy dnia codziennego stają się najbardziej widoczne i realizacja obywatelskich uprawnień najbardziej konkretna.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#KazimierzMorawski">Wysoki Sejmie! Od sprawnej i kompetentnej pracy radnych zależy w dużej mierze stopień samopoczucia społecznego. Rada narodowa jest łącznikiem między obywatelem i władzą państwową, jest ona przekaźnikiem wiedzy o potrzebach i poglądach obywateli, ale jest też ciałem społecznym, które interpretuje, wyjaśnia, informuje społeczeństwo o racjach ogólnych i państwowych, jest też bazą do działań, by humanistyczna orientacja całej naszej polityki była rozumiana przez całe społeczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#KazimierzMorawski">Dziś na czoło wszystkich zadań wysuwa się, jak wiemy, problem podniesienia efektywności gospodarowania. Chodzi o lepsze wykorzystanie wielkiego potencjału gospodarczego naszego kraju i zapewnienia Polsce dalszego pomyślnego rozwoju. Osiągniemy to, jeśli jako społeczeństwo podniesiemy sobie wymagania, gdy zdecydowanie rozprawimy się z tymi wszystkimi zjawiskami ujemnymi w życiu społecznym, w psychice narodu, które hamują nasz rozwój, jeśli wzmocnimy poważnie dyscyplinę społeczną i upowszechnimy poczucie odpowiedzialności za sprawy całego państwa i narodu.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#KazimierzMorawski">Należy podkreślić, że w rezultacie nowego podziału administracyjnego kraju nastąpił duży postęp w działalności ogniw terenowej administracji. Wprowadzenie do systemu funkcjonowania tejże administracji zasady jednoosobowej odpowiedzialności spowodowało skrócenie procesu podejmowania decyzji ważnych dla obywateli, a obok tego zwiększenie społeczno-gospodarczej trafności i zasadności prawnej tych decyzji. Wiąże się to przede wszystkim z faktem dopływu do administracji wysoko kwalifikowanych kadr, a także z bardziej klarownym ustalaniem kompetencji w sensie zadań, obowiązków i uprawnień. Proces ten trwa.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#KazimierzMorawski">Niedawno z zadowoleniem powitaliśmy uchwalenie przez Rząd statusu wojewody. Cieszy zapowiedź ustanowienia w przyszłości statusu naczelnika gminy. Są to przedsięwzięcia, które z pewnością i w sposób systematyczny podnosić będą poziom pracy administracji terenowej.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#KazimierzMorawski">Dalsze doskonalenie funkcjonowania administracji nie jest i nie będzie możliwe bez jednoczesnego podnoszenia roli i umacniania pozycji terenowych organów władzy państwowej, tzn. rad narodowych, w szczególności szczebla podstawowego. Działania administracji, dokonywane przez nią rozstrzygnięcia zarówno w odniesieniu do spraw publicznych, jak i jednostkowych, muszą mieć odpowiedni klimat i wsparcie społeczne.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#KazimierzMorawski">Uważamy, że właśnie z myślą o tym należy szczególny akcent położyć na zwiększenie znaczenia sesji rad narodowych. One bowiem są głównym ogniwem podejmowania decyzji o znaczeniu kluczowym tak dla regionu, jak i jego społeczności. Sesje przecież uchwalają wieloletnie i roczne plany społeczno-gospodarcze. Określają zadania dla wszystkich ogniw administracji gospodarczej i państwowej, koordynują ich działalność, wreszcie analizują sprawozdania dotyczące realizacji ustalonych zadań. Słowem — ich funkcja sięga w najistotniejsze problemy życia społecznego i gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#KazimierzMorawski">Aby praktyka w coraz większym stopniu odpowiadała tej słusznej teorii, celowe i ze wszech miar pożyteczne społecznie i gospodarczo jest zwiększenie aktywności radnych na sesjach, wzmożenie działalności kontrolnych komisji rad, utrzymanie przez radnych i komisje stałej łączności z organizacjami społecznymi i samorządowymi, z różnymi środowiskami, ze wszystkimi obywatelami. Zwiększenie znaczenia sesji rad i nadanie im bardziej roboczego charakteru oraz wpływ radnych na działalność administracji terenowej będzie wyznacznikiem procesu doskonalenia funkcjonowania demokracji socjalistycznej w każdej gminie, dzielnicy, mieście czy województwie.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#KazimierzMorawski">Sprawa wpływu działalności rad na doskonalenie procesu rządzenia naszym krajem wiąże się ściśle z pełniejszym niż dotychczas realizowaniem przez rady ich funkcji kontrolnych. Jest to bardzo istotne, wręcz podstawowe zadanie rad i radnych. Jak mówił I Sekretarz KC PZPR na ostatniej Krajowej Konferencji PZPR „ma ona zasadnicze znaczenie dla podnoszenia efektywności gospodarowania, dla walki z niegospodarnością i marnotrawstwem, dla umacniania dyscypliny społecznej. Stanowi jedną z podstawowych form udziału mas w rządzeniu. Przynosi duże efekty wychowawcze, umacnia współodpowiedzialność obywatelską, kształtuje klimat zaangażowania w sprawy publiczne”. Kontrola społeczna jest najpełniejszą formą przejawiania się demokracji w życiu społeczeństwa. Aby była ona skuteczna, musi jednak wywoływać określone skutki dla kontrolowanych ludzi, instytucji i kontrolowanych spraw. Tylko wtedy może stanowić skuteczną formę egzekwowania przez społeczeństwo swoich praw i wpływania ma efektywność gospodarowania. Zapowiedziane na II Krajowej Konferencji Partyjnej przez I Sekretarza powołanie komitetów kontroli społecznej przyjmujemy ze szczególnym zadowoleniem. Jest to nowy dalszy krok na drodze umacniania przedstawicielskich organów władzy ludowej.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#KazimierzMorawski">Wysoka Izbo! Od sprawności funkcjonowania rad narodowych wszystkich szczebli, od ich wrażliwości na sprawy społeczne, na codzienne sprawy ludzi pracy, zależy w poważnym stopniu obywatelska ocena skuteczności działania państwa jako całości i socjalistycznej gospodarki. Wierzymy zatem, że nowo wybrane rady narodowe rozwiną aktywną działalność zgodną z oczekiwaniami społeczeństwa i będą efektywnie urzeczywistniały zadania wysunięte w postanowieniach II Krajowej Konferencji Partyjnej i w programie Frontu Jedności Narodu, by dobrze służyć narodowi i naszej ludowej ojczyźnie.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#KazimierzMorawski">Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne, w którego imieniu przemawiam, dołoży starań, aby wybory do rad narodowych stały się manifestacją jedności narodu i zespolenia wokół polityki VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz postanowień ostatniej Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Edward Zgłobicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EdwardZgłobicki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W nawiązaniu do informacji Rady Państwa przedstawionej przez zastępcę przewodniczącego ob. Edwarda Babiucha w przedmiocie działalności rad narodowych — pragnę ze siwe j strony zwrócić uwagę obywateli posłów na korzystne warunki, jakie Stworzone zostały dla małych miast w okresie lat siedemdziesiątych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#EdwardZgłobicki">Problem małych miast nazywamy niejednokrotnie „kryzysowym” — zjawisko polegające na wyludnianiu i upadku gospodarczym tych jednostek, zarysował się już w okresie międzywojennym. Po II wojnie światowej występuje nadal, a nawet w niektórych okresach ulegał pogłębieniu.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#EdwardZgłobicki">W latach sześćdziesiątych podjęto działania ze strony państwa na rzecz rozwoju małych miast, uruchomione zostały specjalne środki aktywizacyjne (dotacja na rozwijanie czynów społecznych), które tylko w sposób doraźny poprawiły niektóre funkcje miast, przyczyniając się zwłaszcza do podniesienia poziomu ich stanu sanitarnego i estetycznego. Jednostki te znajdowały się w okresie tych lat w stanie gospodarczej stagnacji, a także odczuwalnego niedorozwoju treści i form życia społecznego i kulturalnego.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#EdwardZgłobicki">Wieloletnie zainteresowanie Stronnictwa Demokratycznego problematyką aktywizacji małych miast i podejmowane we współpracy z PZPR wysiłki na rzecz ich ożywienia doczekały się rozwiązania w okresie wielkich przemian życia społeczno-gospodarczego w naszym kraju — w latach siedemdziesiątych.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#EdwardZgłobicki">Zapowiedziana na VI Zjeździe PZPR reforma podziału terytorialnego kraju oraz nowy system rad narodowych dokonane zostały ustawami: z listopada 1972 r. — o utworzeniu gmin, z listopada 1973 r. — o zmianie ustawy o radach narodowych, oraz z maja 1975 r. — o dwustopniowym podziale administracyjnym państwa.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#EdwardZgłobicki">Już w styczniu 1973 r. w 2 366 gminach, nowych jednostkach administracyjnych, znalazło się 318 miejscowości, dla których powołane zostały wspólne organy władzy i administracji — dla miasta i gminy. W ten sposób ponad 300 jednostek miejskich znalazło mocne oparcie gospodarcze, zaplecze społeczne swojego najbliższego terenu. Stały się one ośrodkami usług dla wsi i rolnictwa, usług niezbędnych w zaspokajaniu materialnych, socjalnych i kulturalnych potrzeb całego mikroregionu. Utworzenie silnych jednostek społeczno-gospodarczych w postaci gmin daje stanowiącym ośrodki gmin — miastom poważne szanse aktywizacyjne. Nie ulega wątpliwości, że wykorzystanie powstałych szans zależy w znacznej mierze od społecznej inicjatywy mieszkańców, od procesu integracji miast z ich naturalnym zapleczem — rolnictwem i wsią.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#EdwardZgłobicki">Wzrost produkcji rolnej stwarza możliwości rozwoju ośrodka miejskiego, gdyż zwiększa zapotrzebowanie na usługi rzemieślnicze, ożywia wymianę towarową, wzmaga ruch budowlany itp. Jest faktem, że te funkcje mają jedynie wówczas charakter miastotwórczy, gdy nastawione są na obsługę potrzeb produkcyjnych lub konsumpcyjnych ludności innych jednostek osadniczych.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#EdwardZgłobicki">Godne podkreślenia jest również i to, że w wyniku reformy został zapoczątkowany w naszym kraju proces tworzenia się wspólnych jednostek organizacyjnych oraz zrównywania warunków życia na wsi i w mieście, który w perspektywie stworzy podstawy do tworzenia się w pełni zespolonych ośrodków miejsko-wiejskich. Na podstawie dotychczasowej praktyki i obserwacji może jednak zrodzić się pytanie, czy dochodzenie do tego celu przebiega w sposób wystarczająco równomierny.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#EdwardZgłobicki">Wysoka Izbo! W wyniku utworzenia w naszym kraju jednostek administracyjnych wspólnych dla miasta i gminy, powołane zostały wspólne rady narodowe. Wprawdzie postanowienia uchwały Rady Państwa w sprawie rodzajów i składu liczbowego komisji rad narodowych wprowadzają pewnie różnice między radami wspólnymi a gminnymi, jednakże nie na tyle wyraźne, by można było podważyć słuszność stwierdzenia, że te dwa rodzaje rad zostały potraktowane jednakowo. A przecież rady gminne i wspólnie, to dwa różne organizmy działające w odmiennych warunkach, co powinno pociągnąć za sobą różnice w stosowanych metodach i środkach działania. Prowadzą one działalność w różnych środowiskach, co nie pozostałe bez wpływu na skład samych rad i ich organów. Wprawdzie dążeniem ustawodawcy było wyrównanie tych różnic, jednakże chodzi tu w znacznej mierze o zjawiska społeczne nie dające się regulować prawnie. Przedstawiona sytuacja może się okazać szczególnie niekorzystna z punktu widzenia realizacji zadań przez rady wspólnie. Jednym z podstawowych warunków powodzenia ich działań jest pełne i równorzędne zainteresowanie rady całym terenem swego działania. W tym miejscu pragnę podkreślić szczególnie odpowiedzialną rolę w tym zakresie prezydium rady wspólnej, z uwagi na kierowniczą rolę tego organu oraz funkcje osób wchodzących w jego skład.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#EdwardZgłobicki">Na tym tle można postawić pytanie, czy utworzenie organów władzy i administracji — wspólnych dla miasta i gminy nie narusza pewnych odrębnych interesów mieszkańców wsi lub miasta. Czy z tego punktu widzenia instytucja ta sprawdza się we wszystkich przypadkach, w jakich została powołana? Sprawa ta powinna być bacznie obserwowana, a odpowiedzi na te pytania powinny być poprzedzone starannymi badaniami empirycznymi poszczególnych przypadków — do czego usilnie namawiam. W tym miejscu, w nawiązaniu do postanowień II Krajowej Konferencji PZPR, pragnę podkreślić szczególną rolę rady wspólnej w systemie organów samorządu społecznego.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#EdwardZgłobicki">Spośród różnych form samorządu najściślejszy związek powinny utrzymywać rady narodowe z samorządem mieszkańców miast i wsi. Wydaje się, że właśnie dla rad wspólnych współpraca z samorządem jest kwestią najistotniejszą, jednym z podstawowych warunków powodzenia reformy w jednostce miejsko-gminnej. Jednym z głównych zadań rad wspólnych jest integracja społeczeństwa miasta i gminy połączonych wspólnymi organami władzy i administracji państwowej. Od integracji tej zależy stopień zaangażowania mieszkańców tych terenów do realizacji zadań planu społeczno-gospodarczego rozwoju całej jednostki miejsko-gminnej. Osiągnięcie tego zespolenia nie wydaje się możliwe bez aktywnego współdziałania rady z samorządem mieszkańców miasta i wsi. W dotychczasowej praktyce wspólnych rad przykładowo podam, że na terenie woj. wrocławskiego ukształtował się już model współpracy rad z samorządem mieszkańców miasta i wsi. Współpraca ta realizowana jest m.in. na sesjach rad w formie udziału w nich również nie będących radnymi przedstawicieli samorządu. W sesjach biorą udział nie tylko sołtysi (co ma miejsce w sesjach rad gminnych), ale również przedstawiciele komitetów osiedlowych, będących organami samorządu mieszkańców miasta.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#EdwardZgłobicki">Na szczególne podkreślenie zasługuje współpraca samorządu mieszkańców z komisjami rady narodowej. Współpraca ta polega nie tylko na zapraszaniu działaczy samorządu na posiedzenie komisji, ale na włączaniu ich do składu tych organów. Trzeba stwierdzić, że te rozwiązania bardzo dodatnio wpływają na procesy integracji ludności miasta i wsi.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#EdwardZgłobicki">Wysoka Izbo! Rady narodowe obok ważnych funkcji, jakie spełniają na odcinku rozwoju gospodarczego, mają również ważną rolę do spełnienia w sferze oddziaływania wychowawczego, we wzbogacaniu wiedzy i kształtowaniu świadomości obywateli. Rozwój społeczno-gospodarczy nierozerwalnie związany jest z pogłębianiem demokracji socjalistycznej. Osiąganie postępu w gospodarowaniu zależy w znacznej mierze od pełnego wykorzystania możliwości tkwiących w samorządności, w inicjatywie i kontroli społecznej.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#EdwardZgłobicki">Prawidłowe funkcjonowanie organów samorządu społecznego możliwe jest jedynie w warunkach istnienia trwałych i rzeczywistych więzi społecznych. W latach siedemdziesiątych zapoczątkowane zostały procesy głębokiej demokratyzacji życia społeczno-politycznego w naszym kraju. Procesy te wymagają ciągłego doskonalenia.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#EdwardZgłobicki">W wyborach do rad stopnia podstawowego, w których uczestniczyć będziemy w dniu 5 lubego br., wybierzemy radnych spośród tych kandydatów, którzy w większości byli działaczami samorządów mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#EdwardZgłobicki">Śmiem stwierdzić, że największym osiągnięciem rad stopnia podstawowego i ich organów w minionej kadencji było zapoczątkowanie procesu włączania w orbitę spraw terenowych samorządów mieszkańców — podstawowego ogniwa reprezentującego najżywotniejsze interesy ogółu mieszkańców. Samorząd skupia i rozwija inicjatywy mieszkańców w rozwiązywaniu. potrzeb społeczeństwa. Nikt lepiej niż sami mieszkańcy — samorząd mieszkańców danego terenu — nie zna spraw dotyczących osiedla, tj. sieci handlowej, gastronomii, służby zdrowia, placówek kulturalnych, opiekuńczych i sportowych. Samorządy kształtują poczucie wspólnoty osiedlowej i współodpowiedzialności za wspólne dobro. One bowiem w prawidłowym spełnianiu swej roli stanowią dobrą szkołę praktycznego wychowania obywatelskiego.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#EdwardZgłobicki">Na zakończenie pozwalam sobie stwierdzić, że dotychczasowa działalność radnych stopnia podstawowego w całej rozciągłości dowiodła słuszności tezy, że jesteśmy społeczeństwem wychowawczo aktywnym, społeczeństwem integrującym się, że w tym historycznym, ważnym dla całego narodu procesie zjednywania Polaków wokół żywotnych spraw dla naszego kraju — poczesne miejsce zajmują rady narodowe i samorządy mieszkańców. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Adam Kuć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AdamKuć">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Reforma lat 1972–1975 stworzyła niezbędne przesłanki dla zwiększenia roli rad narodowych jako przedstawicielskich terenowych organów władzy państwowej i podstawowych organów samorządu społecznego w dziele społeczno-gospodarczego rozwoju poszczególnych regionów, mikroregionów i całego kraju. Proces umacniania rad stopnia podstawowego, jakimi są gminne rady narodowe, przyniósł już widoczne korzystne rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AdamKuć">Jako rolnik — długoletni radny, mogę bez przesady stwierdzić, że obserwujemy w ostatnich kilku latach postępujący awans gospodarczy, społeczny i kulturalny gmin. Urzędy gminne coraz lepiej i skuteczniej programują oraz rozwiązują sprawy własnego terenu. O poprawie działalności urzędów świadczy między innymi np. to, że na 94 840 decyzji administracyjnych, wydanych w naszym województwie miejsko-krakowskim w 1976 r. przez naczelników gmin oraz miast i gmin, zostało wniesionych tylko 2% odwołań. Tylko 25% odwołań po rozpatrzeniu w II instancji okazało się uzasadnionych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AdamKuć">W porównaniu do dawnych powiatowych i gromadzkich jednostek wzrosła również wyraźnie ranga i znaczenie gminnych organów przedstawicielskich. Dla nas rolników szczególnie ważne są te funkcje rad narodowych, które dotyczą ich uprawnień do określania kierunku gospodarczego rozwoju gminy, przeobrażeń w rolnictwie oraz wpływania ma właściwą pracę instytucji i urzędów świadczących usługi na rzecz rolnika i środowiska, w którym on żyje.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#AdamKuć">O pozycji rady, jej autorytecie i społecznym szacunku w środowisku decydują konkretne efekty pracy, sposób rozwiązywania problemów, a także doświadczenie, postawa i zaangażowanie radnych. Szerokie możliwości społecznego działania mają radni w komisjach rady.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#AdamKuć">Zwiększenie funkcji kontrolnych komisji zarówno w zakresie realizacji uchwał rady, pracy urzędu gminy, instytucji obsługujących rolnictwo, opiniowania materiałów i problemów omawianych ma sesjach — w moim przekonaniu — umacnia wpływ czynnika społecznego na prawidłowe podejmowanie decyzji i zaspokajanie potrzeb oraz oczekiwań wsi.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#AdamKuć">Wiele uwagi komisje w minionej kadencji przeznaczały ocenie wykonania postulatów i wniosków mieszkańców. Ich praca poważnie przyczyniła się do poprawy działalności placówek handlowych, usługowych, kulturalnych, służby zdrowia, warunków socjalno-bytowych załóg pracowniczych oraz stanu porządku, estetyki i czystości.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#AdamKuć">Dobrze też przyjęto w środowisku wiejskim odstąpienie od praktyki wysłuchiwania i rozpatrywania informacji na rzecz działań kontrolnych członków komisji w terenie, w zakładach pracy. Systematyczna i dociekliwa kontrola komisji, szeroki kontakt ze środowiskiem wiejskim, kształtują przekonanie u odpowiedzialnych osób i instytucji, o potrzebie rzetelnej pracy oraz realizacji ustalonych zadań.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#AdamKuć">Świadomość osób pełniących funkcje kierownicze w gminie, że trzeba będzie na sesji lub posiedzeniu komisji złożyć sprawozdanie z wykonania uchwał rady w sprawach np. poprawy funkcjonowania handlu wiejskiego, lepszej jakości usług mechanizacyjnych, obsługi rolników, załatwiania wniosków wynikających z drugiego powszechnego przeglądu gmin, tworzy niejako naturalną gwarancję liczenia się z opinią społeczną.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#AdamKuć">Kontrolna działalność rady oraz jej organów nie musi wcale oznaczać ograniczenia samodzielności i „władzy” naczelnika gminy oraz kierowanego przez niego urzędu. Mądry naczelnik słucha opinii środowiska, rzetelnie traktuje sugestie i propozycje czynnika społecznego, wie bowiem, że jest to droga, na której podejmowane działania i kierunki pracy zyskują społeczną akceptację oraz poparcie. Chodzi również o to, aby przez pracę komisji, kontakty z wyborcami w różnych środowiskach tworzyć odpowiedni klimat polityczny, klimat współodpowiedzialności za to wszystko, co się wokół dzieje i co może być zrealizowane wspólnym wysiłkiem władz i mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#AdamKuć">Ważną sprawą w problematyce umacniania autorytetu gminnej rady jest jej współdziałanie z samorządem mieszkańców. Samorząd wiejski, który stanowią kółka rolnicze, spółdzielczość „Samopomocy Chłopskiej”, zebrania wiejskie oraz sołtysi, jest olbrzymim frontem społecznego działania rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#AdamKuć">Wysoki Sejmie! Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, wspólnie ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym konsekwentnie realizuje politykę rolną, która stosując materialne i moralne bodźce rozwoju produkcji rolnej, stwarza warunki rozwiązywania problemów polityki żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#AdamKuć">Zrodzona z inspiracji II Krajowej Konferencji PZPR platforma wyborcza FJN przed lutowymi wyborami określa m.in. główne cele i zadania rolnictwa oraz całej gospodarki żywnościowej. Powinny one stać się podstawą działania gminnych rad narodowych i całego samorządu wiejskiego — urzędów, gmin i instytucji rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#AdamKuć">Sprawą o zasadniczym znaczeniu dla dalszego rozwoju produkcji rolnej, z uwagi na malejące zasoby gruntów rolniczych, jest racjonalna gospodarka ziemią. Przeprowadzone powszechne przeglądy gmin wykazują, że mamy na tym odcinku jeszcze wiele do zrobienia. W większym zakresie rady powinny korzystać ze swoich uprawnień kontrolnych nad urzędami gmin, które zajmują się przydziałem i sprzedażą gruntów znajdujących się w dyspozycji PFZ. Należy ściśle przestrzegać, żeby grunty te przekazywać rolnikom lub gospodarstwom uspołecznionym posiadającym warunki i dającym gwarancję najlepszego ich i wykorzystania.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#AdamKuć">Szczególniej uwagi ze strony rad i urzędów gmin wymaga rozwój hodowli. Styczniowy spis zwierząt wykazał, że w 1977 roku szereg województw odbudowało i przekroczyło stan pogłowia bydła i trzody chlewnej z roku 1975. W niektórych województwach przekroczono również skup żywca. Rolnicy i władze terenowe powinny pamiętać, że umocnienie i pogłębienie tych pozytywnych tendencji jest podstawowym zadaniem w rozwoju produkcji zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#AdamKuć">Wierny wszyscy, ile kosztuje nas import zbóż na pasze. Dlatego wzrost hodowli opierać musimy w rosnącym stopniu na własnej produkcji zbóż i pasz. Istotną rolę do spełnienia ma tu służba rolna urzędów gminnych w doskonaleniu metod sterowania rozwojem produkcji w gospodarstwach indywidualnych i przyspieszeniu procesu specjalizacji gospodarstw, we wdrażaniu racjonalnej gospodarki powierzchnią i lepszym wykorzystaniu zasobów pasz przez zmniejszenie strat przy ich zbiorach i przechowaniu.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#AdamKuć">Mimo systematycznych dostaw maszyn i urządzeń mamy świadomość, że stopień zmechanizowania prac w naszym rolnictwie jest jeszcze niezadowalający. W związku z tym rady narodowe powinny dbać o właściwy rozdział maszyn rolniczych, by trafiały do tych, którzy potrafią je najlepiej wykorzystać. Rady i ich komisje mogą wiele zdziałać dla poprawy zaopatrzenia rolników w nawozy, węgiel, materiał siewny i inne środki produkcji rolnej. Ważną sprawą jest dbałość o terminową ich dostawę i racjonalne wykorzystanie.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#AdamKuć">Za intensyfikacją produkcji rolnej powinny nadążać usługi produkcyjne. Musimy troszczyć się o rozwój tych usług, rozszerzać ich zakres, poprawiać jakość i terminowość wykonania zamówionych przez rolników prac. Komisje rad powinny więcej uwagi poświęcić sprawie podnoszenia poziomu zabiegów agrotechnicznych oraz kontroli terminowości poczynań i racjonalnego wykorzystania w tej dziedzinie potencjału kadrowego służby rolnej i środków produkcji zgromadzonych w spółdzielniach kółek rolniczych, GS i innych instytucjach usługowych.</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#AdamKuć">Wysoki Sejmie! Ograniczyłem się do zasygnalizowania jedynie najważniejszych zadań, które realizować będą nowo wybrane gminne rady narodowe. Zadań tych jest o wiele więcej. Pragnę wyrazić przeświadczenie, które wyprowadzam ze słusznej polityki rolnej partii i państwa, dotychczasowego dorobku gminnych rad narodowych, że zadania te rolnicy wraz z mądrą władzą terenową zrealizują w pełni. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Wacław Auleytner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WacławAuleytner">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Minęło z górą 5 lat od dnia, kiedy Sejm VI kadencji uchwalił pierwsze 3 ustawy, które zapoczątkowały reformę struktury władz terenowych. Był to ważki i oczekiwany krok na drodze doskonalenia systemu zarządzania państwem. Dziś mamy już wszelkie przesłanki do dokonania oceny trafności podjętej wówczas decyzji, podobnie jak oceny wprowadzenia — nieco później — systemu 2-stopniowego podziału terytorialnego kraju. Gminy stały się zintegrowanymi mikroregionami społeczno-gospodarczymi, urzędy gmin wyposażone zostały we wszystkie niezbędne przesłanki sprawnego działania. Województwa w ich nowych granicach stały się czynnikiem znacznie bardziej równomiernego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WacławAuleytner">O powodzeniu całego przedsięwzięcia zadecydowały jednak nie tylko przesłanki formalno-prawne. Zadecydowali o tym przede wszystkim ludzie, ich ofiarność i poświęcenie, ich talent i kompetencje. I jeżeli gdzieniegdzie w konkretnej gminie czy w konkretnym mieście nie wszystko jeszcze przebiega tak, jak byśmy sobie tego życzyli, o tym też decydują ludzie, ich subiektywne błędy, ich bierność, czasem brak inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WacławAuleytner">Dzisiejsza debata toczy się nad informacją Rady Państwa o działalności rad narodowych. Stanowią one nieodłączne i bardzo ważne ogniwo naszego modelu ustrojowego, najbardziej powszechną formę uczestnictwa obywateli w kierowaniu sprawami publicznymi. Dyskutowane sprawozdanie dostarcza nam wiele przykładów właściwego pełnienia przez rady ich obowiązków konstytucyjnych. Rejestruje jednak równocześnie znacznie nierównomierności w funkcjonowaniu niektórych organów systemu przedstawicielskiego, zwłaszcza nierównomierny wzrost poziomu działania niektórych organów przedstawicielskich stopnia podstawowego w stosunku do wzrostu poziomu pracy organów administracji. Cierpi na tym autorytet rady jako organu władzy. Posłużę się na potwierdzenie tej tezy następującym przykładem.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#WacławAuleytner">Oto rozmaite instytucje centralne, redakcje gazet, a także posłowie otrzymują Wiele listów zawierających skargi na takie czy inne decyzje lokalnej administracji, albo — co gorsza — na brak decyzji. Wydawałoby się, że rozwiązaniem najprostszym byłoby skierowanie takiej skargi do rady narodowej, która administrację tę nadzoruje. I jeżeli odruch taki jeszcze się nie wykształcił, oznacza to, że w wielu przypadkach część społeczeństwa bądź nie wie, jakie są kompetencje miejscowej rady narodowej, jej prezydium, jej komisja, bądź po prostu w skuteczność takiej interwencji nie wierzy, przesyłając swoje skargi w sprawach lokalnych wprost na szczebel centralny. Nie chodzi mi w tym wypadku — jak mówię — o formalne 2-instancyjne postępowanie administracyjne, ale o skargi, które badać następnie trzeba z dużym nakładem czasu i środków, a które dotyczą najczęściej spraw miejscowym działaczom dobrze znanych z autopsji. Wynika z tego wniosek, że nie możemy szczędzić pracy nad upowszechnianiem inspiratorskich i kontrolnych funkcji rad narodowych oraz nad upowszechnianiem ustrojowego wręcz znaczenia wnoszonych przez radnych interpelacji i sprawnego reagowania na nie miejscowej administracji, a także sprawnego, zgodnego z ustawą trybu załatwiania spraw wnoszonych przez radnych lub za ich pośrednictwem.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#WacławAuleytner">Autorytet radnego jest jeszcze ciągle zbyt mało akcentowany i egzekwowany przez same rady, honorowany przez administrację, rozumiany przez społeczeństwo. A przecież właśnie m.in. przez radnego obywatel może kontrolować skuteczność działalności administracji i podległych jej agend. Każdy kandydat na radnego stopnia podstawowego zdawać musi sobie sprawę, że podstawowym jego obowiązkiem jest służba człowiekowi, służba obywatelowi, z którym w konkretnym działaniu na co dzień się styka. Ileż to spraw ludzkich woła o serdeczne załatwienie za ścianami naszych mieszkań czy na ulicach naszej dzielnicy, gminy, miasteczka czy wsi. Tam właśnie weryfikuje się wyżej wspomniany autorytet radnego, troszczącego się o niezliczone ludzkie sprawy.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#WacławAuleytner">Kontrola styku urząd-obywatel musi być też jednym z podstawowych obowiązków wszystkich komisji rady, zwłaszcza w gminie, mieście czy dzielnicy. Przy sprawnym funkcjonowaniu takiej kontroli nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek przedstawiciel administracji mógł np. niewłaściwie potraktować interesanta, nie udzielić mu jasnej i wyczerpującej odpowiedzi lub koniecznej informacji. A niestety i takie skargi zdarzają się w listach nierzadko.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#WacławAuleytner">Profesor Jerzy Stembrowicz w swym artykule pt. „Obywatel a nie petent”, ogłoszonym w „Trybunie Ludu” idzie dalej, zwracając uwagę na problem, który my jako posłowie Koła „Znak” nieraz stawialiśmy z tej trybuny. Mianowicie chodzi o poddanie decyzji administracyjnych nie tylko kontroli społecznej radnych, ale również w szczególnie uzasadnionych wypadkach kontroli sądowej. „Postulat wprowadzenia sądowej kontroli takich decyzji (administracyjnych) — pisze prof. Stembrowicz — odpowiada konstytucyjnej zasadzie praworządności i gwarancji praw obywatelskich oraz znajduje się w rządowym programie doskonalenia prawa”. Takie uregulowanie ustawowe tego problemu — jesteśmy przekonani — społeczeństwo polskie przywita z uznaniem.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#WacławAuleytner">Sprawne funkcjonowanie administracji szczebla podstawowego, podobnie jak podporządkowanych administracji terenowej placówek handlowych i usługowych, ma ogromne znaczenie społeczno-polityczne. Jest naszą najskuteczniejszą propagandą, najlepszą naszą wizytówką. Ludzie mogą zrozumieć przyczyny trudności obiektywnych, nie mogą i nie chcą zrozumieć biurokratyzmu, bezduszności, opryskliwości i bałaganu. Trzeba więc, alby odpowiednie komisje rad narodowych zbadały technikę pracy administracji na styku z obywatelem, zasadność czasu oczekiwania na załatwienie sprawy, wrażliwość aparatu administracyjnego na sprawy szczególnie bolesne, o znacznie większym stopniu pilności, warunki otrzymania przysłowiowego „numerka” do lekarza, terminy dostaw do sklepów artykułów pierwszej potrzeby: mleka, pieczywa, ziemniaków, powiązanie rozkładu jazdy autobusów z godzinami lekcji w szkole zbiorczej, traktowanie młodzieży szkolnej przez kierowców PKS, terminowość szacunku szkód losowych zgłaszanych przez rolników i terminowość wypłaty odszkodowań, funkcjonowanie zlewni mleka, punktów skupu żywca czy ziemiopłodów, uczciwość ocen itp. W szerokiej współpracy z samorządem mieszkańców miast i wsi, na co tak trafnie zwraca uwagę deklaracja wyborcza FJN, kojarząc interes ogólnonarodowy z interesami lokalnymi, każda nada narodowa w toku swojej działalności uchwałodawczej określa administracji zadania doraźne i długofalowe, uchwala plan i budżet, wyznacza kolejne etapy rozwoju swojej gminy czy województwa, postulowany wzrost produkcji i usług. Nie może jednak ani na chwilę stracić z pola widzenia tego — jak zadania są wykonywane na co dzień.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#WacławAuleytner">Wysoki Sejmie! Za dziesięć dni społeczeństwo w akcie wyborczym wyłoni nowe rady narodowe stopnia podstawowego. Okoliczność ta czyni debatę naszą szczególnie aktualną. Trzeba bowiem, aby nowo wybrane rady od pierwszego dnia swojej kadencji jasno dostrzegły stojące przed nimi złożone zadania. W skali całego państwa zostały one wytyczone przez II Krajową Konferencję PZPR, stały się programem wyborczym Frontu Jedności Narodu, skupiającego wszystkie patriotyczne siły społeczne, stały się tym samym programem milionów Polaków złączonych we wspólnym dziele rozwoju kraju, w dziele budowania przyszłości ojczyzny. Polska jest bowiem wspólną ojczyzną wszystkich Polaków. Od nas samych zależy więc przede wszystkim jej pomyślny los, jej rozwój, jej lepsze jutro. Przyszłość tę budują swoją ofiarną pracą również miliony polskich katolików. Katolicka opinia publiczna z wielką satysfakcją i nadzieją przyjęła, ostatnie doniosłe wydarzenia we wzajemnych stosunkach kościoła i państwa, zwłaszcza niedawne spotkanie I Sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwarda Gierka z Prymasem Polski kardynałem Stefanem Wyszyńskim oraz wizytę Edwarda Gierka u Papieża Pawła VI. Oba te fakty stanowią milowe kamienie ii szansę na drodze dalszego rozwoju stosunków pomiędzy państwem a kościołem, a stworzony przez nie klimat ułatwia rozwiązywanie wielu codziennych problemów w atmosferze wzajemnej życzliwości. Ale mają one również bardzo szeroki oddźwięk społeczny, sprzyjają jeszcze bardziej ścisłej integracji szerokich mas ludzi wierzących na rzecz realizacji najżywotniejszych zadań i celów ogólnonarodowych.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#WacławAuleytner">Wyrazem wspomnianej atmosfery są sformułowania dotyczące tego zagadnienia, zawarte w deklaracji wyborczej Frontu Jedności Narodu. W deklaracji tej czytamy: „Na fundamencie tolerancji wynikających z najlepszych polskich tradycji opierają się i będą się opierać w naszym kraju stosunki między ludźmi o różnych światopoglądach oraz ich współdziałanie w życiu publicznym. Umacniać będziemy warunki dla dobrych stosunków między państwem i kościołem. Socjalistyczna Polska pamięta o wkładzie kościoła rzymskokatolickiego w utrzymanie polskich wartości narodowych i dziedzictwa kulturalnego, szanuje i docenia troskę kościoła o sprawy narodu oraz uważa za niezbędny udział katolików i ludzi innych wyznań w ogólnonarodowym dziele rozwoju kraju”. Sformułowania te, nas katolików napełniają nadzieją, a zarazem zobowiązują. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejWerblan">Zarządzam obecnie 30-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 05 do godz. 12 min. 35)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławGucwa">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Sylwester Zawadzki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SylwesterZawadzki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dzisiejsza debata sejmowa podejmuje problematykę rad narodowych w oparciu o informację Rady Państwa, a więc z inicjatywy organu sprawującego zwierzchni nadzór nad działalnością rad narodowych. Stanowi to przejaw pogłębiania się wewnątrzsystemowych powiązań w ramach socjalistycznego przedstawicielstwa i wskazuje, że dalsza rozbudowa tych powiązań, zwłaszcza między Sejmem a radami narodowymi, jak również między radami narodowymi stopnia wojewódzkiego i podstawowego powinna stanowić ważny kierunek działania na rzecz umacniania tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#SylwesterZawadzki">W swym wystąpieniu pragnę przede wszystkim podkreślić, że przeprowadzona 17 stycznia br. przez Komisję Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska ocena wyników reformy terenowych organów władzy i administracji jest w pełni zbieżna z pozytywną oceną zawartą w przedstawionej przez zastępcę Przewodniczącego Rady Państwa obywatela Edwarda Babiucha — informacji o działalności rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#SylwesterZawadzki">Jeśli chodzi o stwarzanie korzystniejszych warunków dla realizacji podstawowych celów reformy, to mam na myśli przede wszystkim wdrażanie zasady równoczesnego usprawniania administracji terenowej i podnoszenia rangi rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#SylwesterZawadzki">W warunkach zaabsorbowania problemami organizacyjnymi administracji nowo tworzonych jednostek podziału terytorialnego — nie zawsze na oba człony powyższej zasady kładziony był w praktyce jednakowy akcent. Stąd niezwykła waga sformułowania zawartego w referacie Biura Politycznego KC PZPR wygłoszonego na II Konferencji przez towarzysza Edwarda Gierka, że „Obecnie, kiedy mamy za sobą pierwszy etap kształtowania nowych struktur administracyjnych, główną uwagę skupić musimy na umacnianiu przedstawicielskich organów władzy ludowej. Jest to nieodzowny warunek rozwoju inicjatywy i aktywności społecznej”. Sformułowanie to nie oznacza oczywiście, że problemy usprawnienia administracji tracą na znaczeniu, ale że w obecnym okresie szczególnie ważnym zadaniem stała się sprawa podniesienia rangi organów przedstawicielskich.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#SylwesterZawadzki">Nie jest to możliwe do osiągnięcia bez dalszej aktywizacji wszystkich form działalności rad narodowych na sesjach, bez dalszej aktywizacji komisji oraz radnych na wszystkich polach ich działania. Słusznie stwierdza się, że nie lekceważąc bynajmniej wskaźników ilościowych aktywności organów przedstawicielskich, nie chodzi tu tylko o formalne atrybuty ożywienia ich działalności. Nie chodzi również o formalno-prawne podejście, a więc o to, aby uczynić zadość konstytucyjnym wymogom. Chodzi o to, że konstytucyjne określenie rad narodowych jako terenowych organów władzy państwowej i podstawowych organów samorządu społecznego wynika z głębokich i obiektywnie uwarunkowanych potrzeb naszego socjalistycznego systemu społeczno-gospodarczego i politycznego, który zrywając z pluralizmem politycznym tworzy inne formy demokracji socjalistycznej i stymulatory funkcjonowania systemu, nieodzowne dla jego harmonijnego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#SylwesterZawadzki">Niewspółmierne do potrzeb tętno funkcjonowania tych ogniw lub niedostateczna efektywność ich funkcjonowania może nie tylko utrudniać realizację aspiracji społecznych, lecz przede wszystkim może utrudniać realizację społeczno-ekonomicznych zadań budownictwa socjalistycznego. Podstawowym problemem staje się więc sprawa zapewnienia w każdej radzie narodowej właściwego klimatu, który pozwalałby na to, alby każda zbieżna z interesami socjalizmu, kraju i miejscowej ludności inicjatywa — mogła się rozwijać, aby istniały warunki dla usuwania słabości, których nie da się uniknąć w działaniu nawet najlepiej funkcjonującej administracji, w których krytyka tych słabości będzie rozpatrywana z uwagą i będą wyciągane z niej konstruktywne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#SylwesterZawadzki">Taki klimat wiążący się z twórczym reagowaniem na krytykę jest nieodzowny dla dalszego umacniania roli inspiratorskiej, stanowiącej i kontrolnej rad narodowych. Bez takiego klimatu nie można sobie wyobrazić działania rady narodowej, w obecnym zwłaszcza okresie, gdy istnieje szczególna potrzeba rozwoju inicjatywy społecznej, ujawniania rezerw gospodarczych, wykorzystania wszystkich możliwości terenu, gdy na czoło wysuwają się problemy jakości, przeciwstawiania się marnotrawstwu i brakoróbstwu. Dlatego działania na rzecz podniesienia rangi rad, rozwoju samorządności, demokratycznego stylu działania rad wspieranie — już obecnie — przez wiele prezydiów rad i ich przewodniczących to nie tylko działanie na rzecz realizacji prawno-konstytucyjnych wymogów, to również warunek optymalizacji decyzji dotyczących rozwoju społeczno-gospodarczego, jak również stwarzanie warunków dla doskonalenia administracji terenowej.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#SylwesterZawadzki">Praktyka coraz silniej potwierdza słuszność zasady równoczesnego usprawniania administracji i podnoszenia rangi organów przedstawicielskich. Jest rzeczą niezwykle pozytywną, że w działaniu terenowych organów administracji — obok przykładów formalnego podejścia do roli organów przedstawicielskich i organów samorządu, obok przykładów biurokratyzmu, obok innego rodzaju przykładów formalizmu, wynikającego m.in. z zawężonego stosowania kryteriów efektywności, występują pozytywne przykłady prawidłowego stosunku do organów przedstawicielskich, jak również opierania się w całej działalności terenowych organów administracji na współudziale czynnika społecznego.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#SylwesterZawadzki">Mam tu na myśli przykład władz miejskich Koszalina z ich koncepcją kompleksowego programu terenowej polityki społecznej, opartego na współdziałaniu wszystkich zainteresowanych sprawami pomocy społecznej działów administracji, organizacji społecznych i organów samorządu; mam na myśli przykład Lubaczowa, w którym planowanie rozwoju miasta oparto na współudziale samorządu mieszkańców i planowaniu nadano charakter planowania społeczno-gospodarczego w pełnym tego słowa znaczeniu, a więc rozszerzonego nie tylko o kilka dodatkowych wskaźników postępu socjalnego, a wzbogaconego o metodę społecznej partycypacji w procesie kształtowania planu, jak i jego wykonywania.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#SylwesterZawadzki">Przykłady powyższe świadczą o wzbogacaniu kultury administrowania, świadczą również i o tym, że sprawa stosunku organów administracji do organów przedstawicielskich jak również do organów samorządu mieszkańców staje się ważnym miernikiem poziomu kultury administrowania, i szerzej — jednym z ważnych mierników poziomu kultury politycznej.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#SylwesterZawadzki">Powszechnie zostało uznane, że zjawiska nadmiernej centralizacji wyrażające się w nadmiarze szczegółowych wskaźników w sferze planowania i budżetowania, nadmiernej szczegółowości przepisów, dyrektyw i poleceń, poważnie utrudniają proces podnoszenia rangi rad narodowych i nie stwarzają warunków do rozwinięcia przez nie inicjatywy, ograniczają również możliwość racjonalnego i efektywnego gospodarowania. Wyrazem uznania zasadności tej argumentacji jest szereg decentralizacyjnych zmian przeprowadzonych w ostatnich miesiącach w zakresie planowania i finansowania gospodarki terenowej.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#SylwesterZawadzki">Zmiany powyższe wychodzą z założenia, że decentralizacja kompetencji w sprawach lokalnych nie oznacza osłabienia centralnego kierownictwa i centralnego planowania, a wprost przeciwnie — jego wzmocnienie. W rzeczywistości bowiem umocnienie planowania następuje nie w rezultacie coraz większego uszczegółowienia wskaźników prowadzącego w konsekwencji do utraty wpływu na podstawowe kierunki rozwoju i rozwiązania o znaczeniu strategicznym, lecz w rezultacie koncentrowania się przez centrum na zagadnieniach strategicznych, na podstawowych proporcjach rozwoju gospodarczego, na ustalaniu zadań w skali globalnej i zapewnieniu ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#SylwesterZawadzki">Sprawa decentralizacji nie wiąże się wyłącznie z rozszerzaniem pola dla inicjatywy terenowej, stwarzaniem warunków dla działania rad ii rozwoju samorządności. Lenin ukazywał potrzebę decentralizacji nie tylko z tego względu, lecz również z uwagi na konieczność optymalizacji centralnego kierownictwa. W nadmiernie szczegółowej ingerencji w sprawy terenu widział Lenin „jedną z największych przeszkód w rozwoju gospodarczym i politycznym w ogóle, w szczególności zaś jedną z przeszkód hamujących centralizm w tym, co poważne, wielkie i zasadnicze”.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#SylwesterZawadzki">Zmiany decentralizacyjne, o których wspomniałem, powinny — jak sądzę — stanowić początek procesu, w którym obecnie coraz większego znaczenia nabiera sprawa zrealizowania drugiego z podstawowych celów reformy, jakim jest wzmocnienie gminy jako podstawowego ogniwa w podziale administracyjnym kraju.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#SylwesterZawadzki">Z pozycją gminy wiąże się ściśle sprawa ośrodków ponadgminnych (rejonów) i w ogóle kwestia dostosowania podziałów specjalnych, które występują obecnie w nadmiernej ilości również na szczeblu ponadwojewódzkim, do podstawowego podziału administracyjnego kraju.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#SylwesterZawadzki">Jeśli chodzi o rozwiązania wychodzące naprzeciw nowym potrzebom, to na czoło wysuwa się, jak to podkreślano w debacie, konieczność umocnienia kontroli społecznej. Zwiększenie skuteczności kontroli społecznej będzie możliwe, gdy działalność ta będzie bardziej niż dotychczas skoordynowana oraz gdy będą zapewnione skuteczniejsze niż dotychczas gwarancje wprowadzenia w życie wyników tych kontroli w postaci pokontrolnych wniosków i zaleceń. Obu tym potrzebom wychodzi naprzeciw sformułowana na II Krajowej Konferencji Partyjnej koncepcja powołania do życia w ramach systemu rad narodowych komitetów kontroli społecznej i, co chciałem bardzo mocno podkreślić, instytucji rzecznika kontroli społecznej. Ponieważ na ten temat nie było mowy, chciałbym o tej instytucji parę słów powiedzieć, gdyż wydaje mi się, że rzecznik ten powinien pełnić trzy funkcje:</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#SylwesterZawadzki">— po pierwsze przede wszystkim — funkcję przewodniczącego komitetu kontroli społecznej koncentrującego się ma koordynacji działań różnych form kontroli społecznej,</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#SylwesterZawadzki">— po drugie — funkcję organu odwoławczego w przypadku nieskuteczności środków zastosowanych przez organy kontroli społecznej, a w związku z tym, np. sprawdzanie okoliczności stanowiących podstawę odmownych odpowiedzi bądź też wzywanie kierowników tych jednostek do złożenia wyjaśnień na posiedzeniu komitetu,</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#SylwesterZawadzki">— po trzecie — funkcję instancji, do której mieliby prawo zwracać się również obywatele z wnioskiem o wkraczanie w przypadku niewłaściwego załatwienia spraw przez instytucje państwowe, społeczne i gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#SylwesterZawadzki">W zależności od charakteru sprawy rzecznik mógłby kierować sprawy do Najwyższej Izby Kontroli, organów prokuratury i MO, a także występować do terenowego organu administracji państwowej o wydanie odpowiednich zarządzeń bądź wykorzystanie przysługujących mu ustawowych uprawnień w stosunku do pracowników zaniedbujących obowiązki służbowe itd. Należy wyrazić zadowolenie, że Rada Państwa przystąpiła już do prac nad projektem rozwiązań prawnych tej niezwykle interesującej koncepcji.</u>
          <u xml:id="u-22.20" who="#SylwesterZawadzki">Propozycja wzmocnienia kontroli społecznej zmierza do umocnienia i urealnienia funkcji kontrolnej rad narodowych, tak niezwykle ważnej z punktu widzenia realizacji programu rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.</u>
          <u xml:id="u-22.21" who="#SylwesterZawadzki">Wybranym w dniu 5 lutego br. radom gminnym i miejskim przypadnie ważna rola w rozwiązywaniu tego programu, który oznacza ich poważny udział w załatwianiu wielu codziennych spraw i bolączek ludności miast i wsi, jak również mobilizowanie sił na rzecz dalszego rozwoju i awansu Polski Ludowej. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-22.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Jan Waleczek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanWaleczek">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiona dziś Sejmowi informacja Rady Państwa o działalności rad narodowych ma walor wnikliwej oceny ich pracy. Dokonana została niemal w przeddzień wyborów do rad narodowych szczebla podstawowego, 5 lutego wybierzemy bowiem ponad 100 tysięcy radnych — nowych przedstawicieli terenowych organów władzy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanWaleczek">II Krajowa Konferencja PZPR ukazała całokształt i złożoność uwarunkowań, w których przyjdzie nam realizować w najbliższych latach program VII Zjazdu. Zaprezentowane tam zostały również podstawowe elementy decydujące o nastrojach społecznych, o temperaturze uczuć patriotycznych, o skali mobilizacji całego narodu. Elementy te znalazły swoje odzwierciedlenie w „Deklaracji Wyborczej Frontu Jedności Narodu”. Określono w niej, że „głównym źródłem wszystkich naszych osiągnięć i siły jest jedność stanowiska Polaków w najważniejszych sprawach ojczyzny i w pracy dla jej pomyślności”. Jedności tej należy strzec jako wielkiego, narodowego skarbu i nadal starać się o jej pogłębienie na wszystkich płaszczyznach życia społecznego. Jakże bowiem ważna jest dla dalszego rozwoju ojczyzny jedność polskich rodzin, jedność pokoleń, jedność ideowo-moralna narodu, który jako trwałą wartość kulturową uznaje poszanowanie różnic światopoglądowych.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JanWaleczek">Czyż nie znamienne są słowa I Sekretarza partii Edwarda Gierka, które wypowiedział na II Krajowej Konferencji PZPR: „Polityka ta służąca umacnianiu jedności narodu Sprzyjać będzie także kształtowaniu dobrych stosunków państwa z kościołem, stosunków których treścią jest współdziałanie w realizacji wielkich celów narodowych i pomyślności Rzeczypospolitej Ludowej. Jesteśmy przekonani, że również rady narodowe, będące instytucją demokracji socjalistycznej, stworzą klimat społeczny sprzyjający pogłębianiu jedności naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JanWaleczek">Innym elementem jest sfera zagadnień społeczno-gospodarczych, na którą całe nasze społeczeństwo zwraca aktualnie szczególną uwagę. II Krajowa Konferencja PZPR potwierdziła, że o powodzeniu w realizacji wielkich programów rozwojowych zadecydują kwalifikacje, pracowitość, gospodarność, nowatorstwo, wrażliwość wszystkich patriotów i ich odwaga w walce ze złem. Sukces nie przyjdzie łatwo, lecz perspektywa wszechstronnego rozwoju i dostatniego życia narodu powinna zachęcić każdego obywatela do wzmożenia swojego wysiłku.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JanWaleczek">Ruch społeczno-postępowy „Pax” od lat w swych działaniach stara się całokształt poczynań społecznych w coraz większym stopniu ukierunkować na rodzinę, będącą podstawowym ogniwem społeczno-narodowym. Ciągle jednak należy mieć na uwadze trudną niekiedy sytuację rodzin wielodzietnych. Sprawa jest o tyle istotna, że na rodzinie spoczywa wielki obowiązek utrzymania ciągłości biologicznej i kulturowej narodu i obowiązek wychowania młodego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JanWaleczek">Rady narodowe miast, dzielnic i gmin, mające bezpośredni kontakt z rodzinami, mogą wiele pomóc w lepszym rozpoznaniu najpilniejszych potrzeb gospodarstw domowych, w kształtowaniu odpowiedniego modelu konsumpcji, stylu życia rodzin, a także w ukazywaniu podstawowych powinności członków rodziny. Radni potrafią rozwiązać niejeden nabrzmiały problem rodziny zagrożonej moralnie lub borykającej się z trudnościami materialnymi.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JanWaleczek">Wysoki Sejmie! Wybory do rad narodowych szczebla podstawowego są ważnym wydarzeniem w życiu kraju. Jesteśmy przekonani, że w organach przedstawicielskich, w porównaniu z ubiegłą kadencją, wzrośnie liczba radnych bezpartyjnych, których zaangażowanie, wiedza, autorytet w środowisku gwarantują dalszy postęp w procesie doskonalenia pracy rad gminnych i miejskich. A postęp ten jest konieczny, w przeciwnym bowiem razie nie zostaną wykorzystane wszystkie możliwości stworzone przez reformę administracyjną.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#JanWaleczek">W ostatnich dwóch latach, dzięki przyznaniu szerokich kompetencji, poważnie wzrosła ranga i autorytet naczelnika miasta i gminy. Zjawisko to należy ocenić pozytywnie, z tym zastrzeżeniem, że w praktyce nie może to oznaczać dominacji władzy wykonawczej nad organami przedstawicielskimi. Niestety — dotychczas można było zaobserwować wiele przykładów narastania takiej tendencji. Czas więc precyzyjnie rozdzielić kompetencje i w praktyce podział ten utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#JanWaleczek">W życiu społecznym i gospodarczym coraz większego znaczenia nabiera kwestia kontroli społecznej. Radni mają prawo i obowiązek interesowania się, jak funkcjonują podległe radzie narodowej placówki gospodarcze, urzędy czy instytucje. Mówiąc szczerze, radni funkcję tę spełniają nie jednokrotnie w sposób fragmentaryczny. Trzeba jednak mieć świadomość, że wszelkie ograniczenia uprawnień kontrolnych rad narodowych powalanie obniżają ich znaczenie społecznie. Wyrażam przekonanie, że zapowiedziane w referacie I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka na II Krajowej Konferencji Partyjnej powołanie przy radach narodowych komitetów kontroli społecznej, po skonkretyzowaniu ich kompetencji i zadań, nada właściwą rangę funkcjom kontrolnym rad narodowych na ich terenie.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#JanWaleczek">W wielu gminach mocno zarysowuje się potrzeba lepszej koordynacji działań różnych ogniw gospodarczych. Bez systematycznej pracy rad w tym zakresie niemożliwe jest stworzenie optymalnych warunków rozwoju produkcji rolniczej. Koordynacja powinna dotyczyć nie tylko działalności gospodarczej, lecz również wszelkich poczynań w sferze oświaty i kultury w gminach i tu szczególnie wiele jest do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#JanWaleczek">Najpilniejszym jednak problemem jest udoskonalenie funkcji programującej rad narodowych. Wystarczy powiedzieć, że istnieją jeszcze gminy nie posiadające wieloletnich, długofalowych planów społeczno-gospodarczego rozwoju. Przy tym braku trudno sobie wprost wyobrazić, na jakich zasadach prowadzona jest praca takich urzędów gminnych. A jaka jest świadomość obywateli? Radykalna zmiana w tym zakresie to naczelne zadanie rad narodowych szczebla podstawowego w nadchodzącej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#JanWaleczek">Wysoka Izbo! W deklaracji wyborczej Frontu Jedności Narodu znalazły się słowa, które muszą szczególnie satysfakcjonować ludzi wierzących w naszym kraju. „Na fundamencie tolerancji wynikającej z najlepszych, polskich tradycji opierają się i będą się opierać w naszym kraju stosunki między ludźmi o różnych światopoglądach oraz ich współdziałanie w życiu publicznym.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#JanWaleczek">Umacniać będziemy warunki dla dobrych stosunków między państwem a kościołem. Socjalistyczna Polska pamięta o wkładzie kościoła rzymskokatolickiego w utrzymanie polskich wartości narodowych i dziedzictwa kulturalnego, szanuje i docenia troskę kościoła o sprawy narodu oraz uważa za niezbędny udział katolików i ludzi innych wyznań w ogólnonarodowym dziele rozwoju kraju”.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#JanWaleczek">W poczuciu wielkiej patriotycznej odpowiedzialności za dalszy rozwój naszej socjalistycznej ojczyzny stajemy do wyborów rad narodowych stopnia podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#JanWaleczek">W gromie przyszłych radnych znajdą się także działacze Stowarzyszenia „Pax”. Pragnę zapewnić, że będą oni starać się skutecznie służyć realizacji dalekosiężnego programu budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego i ogólnonarodowego państwa. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Aleksander Zarajczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AleksanderZarajczyk">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W wystąpieniu swym zastępca Przewodniczącego Rady Państwa tow. Edward Babiuch absolutnie trafnie wskazał na pozytywne wyniki dokonanej reformy i całokształtu działalności terenowych organów władzy i administracji. Bardzo ważne jest, że ten historyczny fakt jednoznacznie oceniony przez II Krajową Konferencję PZPR i ostatnią sesję plenarną OK FJN, został także powszechnie potwierdzony w toczącej się kampanii wyborczej do rad stopnia podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AleksanderZarajczyk">Dla wyłonienia, konsultacji i prezentacji około 5 200 kandydatów na członków tych rad narodowych tylko w województwie kieleckim zorganizowano około 8 000 zebrań z udziałem około połowy wszystkich wyborców.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#AleksanderZarajczyk">W bogatej dyskusji na wszystkie tematy ogólnokrajowe i lokalne najsilniej brzmiał głos aprobaty dla treści II Krajowej Konferencji PZPR, dla deklaracji wyborczej Frontu Jedności Narodu, dla przedstawianych wyników minionej kadencji rad oraz przeprowadzonych reform. I choć w rozmowach tych występuje mnóstwo problemów, zwłaszcza lokalnych, charakterystycznych dla naszego szybkiego rozwoju, poprawy życia i towarzyszących nam trudności, także tych subiektywnych, powodowanych przez konkretnych ludzi, ani razu nie zakwestionowano słuszności naszych programów, wyników ich realizacji, dokonanych reform oraz dalszych przedsięwzięć mających ma celu doskonalenie organów władzy i administracji. Jakże ostro — notabene — ten obraz autentycznej, twórczej demokracji socjalistycznej kontrastuje z formalizmem i licznymi odrażającymi fałszami tak szeroko reklamowanej dla walki z komunizmem demokracji burżuazyjnej, prawzorem której jest choćby treść angielskiego filmu telewizyjnego pt. „Gwiazdy patrzą na nas”, a odnośnie do praw człowieka również film amerykański pt. „Obława” z wczorajszego programu telewizyjnego.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#AleksanderZarajczyk">Ostatnia kadencja rad narodowych — charakteryzowała się szerokim rozwojem funkcji uchwałodawczych, zwłaszcza planistycznych i programujących rad narodowych, obejmujących całość gospodarki i życia społecznego danego terenu. Wszystkie wytyczne centralnych władz partyjnych i państwowych zostały rozpracowane dla każdej jednostki terenowej w ujęciu wieloletnim i rocznym. Dominuje przy tym przekonanie, że funkcje te powinny być doskonalone w kierunku umacniania ogólnego planowania społeczno-gospodarczego rocznego i wieloletniego, przy eliminowaniu nadmiernej ilości wycinkowych opracowań i tworzenia dodatkowych programów przy niedostatecznym zarazem egzekwowaniu wykonania planów obowiązujących. Słusznie postuluje się szereg wniosków — rozważanych zresztą także w odpowiednich organach rządowych i terenowych — takich jak sprawę przeniesienia do planów gminnych i miejskich szeregu środków budżetowych, drobnych inwestycji, jednostek usługowych, lokalnych placówek kultury i innych uprawnień związanych z bezpośrednią obsługą ludności. Zasadność globalna tych postulatów wynika m.in. z faktu, że na przykład udział budżetu gmin, miast-gmin i miast w wydatkach bieżących stanowił w 1977 r. niespełna 29% kwot budżetów terenowych kraju. Sądzę, że pod działaniem nowo podjętych centralnych decyzji w tych sprawach, o których mówił tow. Edward Babiuch, proporcje te ulegną zmianie.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#AleksanderZarajczyk">Równolegle do funkcji uchwałodawczej i koordynacyjnej rad rozwijana była także kontrola społeczna. Olbrzymią pracę wykonały w tym zakresie komisje rad narodowych. Corocznie w kraju około 60 tys. kontroli oraz ponad 80 tys. wniosków komisji rad — to godny uznania wysiłek aktywu społecznego.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#AleksanderZarajczyk">Z podsumowania 4-letniego okresu wynikają jednak wnioski, że nadmiernie zróżnicowana jest aktywność i efektywność tej kontroli. W Kieleckiem na przykład komisje 17 rad miejskich i miejsko-gminnych wykonały więcej kontroli i zgłosiły więcej wniosków niż komisje 56 gminnych rad narodowych. Front kontroli społecznej nie wszędzie jest skoordynowany i dostatecznie silny, na przykład niedostatecznie kontrolowane są jednostki organizacyjne obejmujące po kilka gmin i miast, szereg ogniw różnych instytucji powołanych do świadczenia usług ludności. Nade wszystko niezbędna jest permanentna kontrola wykonania podejmowanych uchwał i wniosków zawierających zarówno wytyczne centralnych władz, jak i olbrzymi ładunek obywatelskiej inicjatywy, a także słusznej krytyki przejawów zła. Potrzebna jest więc inicjatywa, wyrażona w referacie Biura Politycznego wygłoszonym przez tow. Edwarda Gierka na II Krajowej Konferencji Partyjnej, w sprawie wzmacniania kontroli społecznej i powołania przy radach narodowych komitetów kontroli społecznej.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#AleksanderZarajczyk">Cechą charakterystyczną ostatniej kadencji nad podstawowego stopnia był również znaczny postęp w rozwoju działalności samorządowej mieszkańców. Uchwała Biura Politycznego KC z września 1973 roku, a następnie przedsięwzięcia Rady Państwa i Ogólnopolskiego Komitetu FJN otworzyły nowy okres w rozwoju tego samorządu. Przy tym — zgodnie z nowelą właściwych przepisów Konstytucji i ustawy o radach narodowych — w systemie samorządu mieszkańców terenowe organy władzy wystąpiły jako ich trzon ustrojowy. Takie pryncypialne potraktowanie systemu samorządu mieszkańców i w ogóle systemu samorządu społecznego spowodowało aktywizację i umocnienie całej sieci jego ogniw, tworząc w miejscu zamieszkania ważną platformę obywatelskiego działania, kontroli społecznej i wychowania.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#AleksanderZarajczyk">Samorząd wiejski jest wieloczłonowy, opiera się na tradycyjnej formie zebrania wiejskiego oraz na samorządzie kółek rolniczych, kół gospodyń wiejskich i spółdzielczości. Dla koordynacji wszystkich członów tego samorządu i nadania mu ciągłości pracy są organizowane kolektywy kierownicze pod nazwą „prezydia samorządu wsi” lub wiejskie komitety samorządu mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#AleksanderZarajczyk">Doświadczenia wskazują, że można na tej drodze lepiej oddziaływać na środowisko wsi, przyspieszać realizację zadań, rozwijać czyny społeczne na rzecz poprawy życia zbiorowego, przez podporządkowanie wsi, rozwój współzawodnictwa, konkursów itp. Stanowią one zresztą znaczący dorobek minionej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#AleksanderZarajczyk">Na zakończenie jeszcze jeden wieloczłonowy wniosek ogólny idący zresztą po myśli referatu tow. Edwarda Babiucha. Kilkuletnie doświadczenia działalności terenowych organów władzy i administracji w nowym układzie wskazują generalnie na potrzebę aktywizacji stałych badań nad problemami ich dalszego usprawniania, a doraźnie konieczne jest rozpatrzenie wielu pozostałości po reformie. Przykładowo wymienić należy przede wszystkim — potrzebę nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego, wielu spraw na styku terytorialnego podziału administracyjnego i rozlicznych poddziałów tzw. specjalnych, obejmujących po kilka gmin czy województw, a niekiedy krzyżujących się i przecinających granice administracyjno-terytorialne. Jak wskazują publikacje PAN, ilość tych struktur specjalnych po reformie doszła do około 100. Utworzono je na podstawie różnych aktów prawnych — 16 na podstawie ustaw, 27 w oparciu o akty rządowe, a pozostałe na podstawie innych decyzji, niekiedy nawet nie publikowanych. Osłabia to w pewnym sensie rolę podziału podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#AleksanderZarajczyk">Występuje także potrzeba analizy zasadności wytworzonych dysproporcji w obsadzie etatowej między jednostkami terenowymi oraz przyczyn nadmiernej fluktuacji kadry szczebla gminnego. W badanych przez PAN gminach jeden pracownik urzędu statystycznie obsługuje od 196 do 690 mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#AleksanderZarajczyk">W spisie tematów do rozpatrzenia jest także wiele spraw dotyczących nadzoru pionowego — od gmin przez resorty aż do Rządu, a więc instruktażu, wymiany doświadczeń, kompleksowych badań, sprawozdawczości, zwalczania przejawów biurokracji, zastępowania nadmiernej pisaniny żywą pracą z ludźmi itp. Na przykład w ciągu roku od urzędów gminy wymaga się od 75 do 372 sprawozdań i informacji. Sam fakt tak dużego zróżnicowania ilości sprawozdań między gminami wskazuje na konieczność analizy i aktywniejszego regulowania tych spraw.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#AleksanderZarajczyk">Ponadto ciągle jest i chyba stale być musi aktualna sprawa precyzji podziału zadań, uprawnień i odpowiedzialności poszczególnych stopni administracji. Wymaga tego dobra organizacja pracy.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#AleksanderZarajczyk">W rozpatrywaniu tych problemów ma swój bogaty udział sejmowa Komisja Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, w której mam zaszczyt brać poselski udział.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGucwa">Proszę o zabranie głosu I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej posła Edwarda Gierka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EdwardGierek">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrujemy dzisiaj sprawę doniosłą — działalność terenowych organów władzy ludowej. Za 10 dni odbędą się wybory do gminnych i miejskich rad narodowych. Jak Polska długa i szeroka toczy się dziś powszechna debata nad sprawami ważnymi dla każdego obywatela i całego narodu. Bilansujemy osiągnięcia, dokonujemy krytycznej oceny niedociągnięć i wytyczamy zadania na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EdwardGierek">Dorobek Polski Ludowej jest wielki. Pomnożyliśmy go i wzbogaciliśmy w latach siedemdziesiątych. We wszystkich dziedzinach osiągamy szybki postęp, podejmujemy zadania obliczone nie tylko na dziś, lecz także na jutro.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#EdwardGierek">Niedawno II Krajowa Konferencja Partyjna wytyczyła zadania społeczno-gospodarcze i polityczne na końcowe lata obecnej dekady. Front Jedności Narodu, wszystkie tworzące go siły polityczne przyjęły postanowienia Konferencji za wspólny program działania. Program ten jest twórczą kontynuacją strategii społeczno-gospodarczej, którą partia nasza wespół z całym narodem, w oparciu o jego dążenia i aspiracje, nakreśliła u progu obecnego dziesięciolecia.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#EdwardGierek">Życie potwierdziło słuszność tej strategii, społeczeństwo uznało ją za swoją. Jest to strategia troski o człowieka, nastawiona na systematyczne zaspokajanie potrzeb materialnych i duchowych społeczeństwa, strategia wyższej jakości pracy i warunków życia.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#EdwardGierek">Niemało już osiągnęliśmy. Nigdy dotąd krajobraz naszego kraju nie zmieniał się tak szybko, jak w okresie minionych siedmiu lat, a przemiany w warunkach pracy i życia nie były tak głębokie. Wzrasta potencjał naszej gospodarki. We wszystkich regionach kraju powstają nowoczesne zakłady przemysłowe, buduje się na niespotykaną przedtem skalę wieś polską, szybko zwiększa się budownictwo mieszkaniowe. Rozwija się i unowocześnia przemysł rolno-spożywczy. Unowocześniamy hutnictwo dzięki uruchomieniu pierwszego etapu i dalszej rozbudowie Huty Katowice, modernizujemy również wiele starych hut. Budujemy lubelskie zagłębie węglowe, które stanowić będzie jeden z filarów rozwoju Polski przez całe dziesięciolecia. Powstaje wielki kompleks petrochemiczny Płock-Włocławek. Jedną z głównych inwestycji bieżącego pięciolecia stanowi rozbudowywana i modernizowana fabryka ciągników rolniczych w Ursusie, która ma zasadnicze znaczenie dla unowocześnienia polskiego rolnictwa. Oddana już została do użytku część centralnej magistrali kolejowej, dobiegają końca prace na magistrali odrzańskiej, trwa budowa, linii hutniczo-siarkowej. Staramy się nadrabiać zaniedbania w systemie komunikacyjnym kraju. Potencjał Polski wzbogaca się o setki nowoczesnych obiektów produkcyjnych, naukowych, oświatowych i kulturalnych, komunalnych i socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#EdwardGierek">Odnowiliśmy ponad połowę majątku trwałego w przemyśle, zapewniliśmy pracę dla najliczniejszej w naszych dziejach młodej generacji. Młodzi dysponują dziś techniką na miarę ich aspiracji i oczekiwań.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#EdwardGierek">Poważnie zwiększyły się dochody ludności. Rozszerzone zostały w sposób zasadniczy świadczenia społeczne, wprowadziliśmy postępowy Kodeks pracy, który przyniósł między innymi zrównanie uprawnień pracowników fizycznych i umysłowych. Po raz pierwszy w naszym kraju społeczna opieka zdrowotna i system emerytalny objęły również ludność wiejską.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#EdwardGierek">Mimo wielu niesprzyjających czynników, mimo przeszkód i napięć, jakie w ostatnich latach wystąpiły na drodze naszego rozwoju — mamy podstawy, by stwierdzić: Polska rośnie w siłę i pomyślność.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#EdwardGierek">Umocnił się międzynarodowy autorytet naszej ojczyzny. Zacieśniają się związki przyjaźni i współpracy Polski z Krajem Rad, ze wszystkimi państwami socjalistycznej wspólnoty. Wnosimy liczący się wkład do sprawy odprężenia, do budowy stosunków międzynarodowych opartych na zasadach pokojowego współistnienia.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#EdwardGierek">Nasz wspólny, w ciężkim trudzie wypracowany dorobek będziemy wzbogacać i pomnażać. Nie możemy poprzestać na osiągniętym. Mamy wiele jeszcze nie zaspokojonych potrzeb i wiele jeszcze musimy zrobić, aby zapewnić naszemu narodowi i naszemu krajowi godne miejsce w świecie nie tylko na dziś, lecz i na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Na obecnym etapie rozwoju naszej gospodarki, który charakteryzuje szybki wzrost mocy produkcyjnych i wysoka nowoczesność, kluczowym problemem staje się podniesienie efektywności gospodarowania. Tak postawiła ten problem II Krajowa Konferencja PZPR. Poprawia efektywności to zadanie powszechne, „podstawa podstaw” każdego działania, zadanie władz państwowych i gospodarczych, wszystkich ludzi pracy, całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#EdwardGierek">Jak to rozumieć i jak uczestniczyć w realizacji tego zadania? Można je sprowadzić do najprostszych, powszechnie zrozumiałych postulatów. Trzeba produkować więcej i lepiej. Wykonywać każdą pracę solidnie i rzetelnie. Obniżać koszty produkcji. Po gospodarsku, oszczędnie i racjonalnie użytkować dobra materialne w pracy i w domu, wszędzie. Mieć zawsze na względzie społeczny pożytek, kierować się poczuciem współodpowiedzialności za losy kraju.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#EdwardGierek">Musimy wszyscy razem jako społeczeństwo i każdy z osobna działać bardziej sprawnie i skutecznie, zwłaszcza w sferze gospodarczej — lepiej organizować każdą pracę, precyzyjnie planować każde przedsięwzięcie, sumiennie dotrzymywać warunków kooperacji, wszystkich zobowiązań — po prostu dotrzymywać słowa.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#EdwardGierek">Najistotniejsze znaczenie dla wzrostu efektywności gospodarowania ma obecnie pełne wykorzystanie kwalifikacji, inicjatywy i zdolności ludzkich, maszyn i urządzeń, racjonalne inwestowanie, oszczędna gospodarka energią i paliwami, surowcami i materiałami.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#EdwardGierek">Na czoło społecznych spraw wysuwamy kwestię mieszkaniową i wyżywienie narodu. Problemy te były wielekroć dyskutowane na forum Sejmu. Nie schodzą one z porządku dnia, gdyż od tego jak potrafimy je rozwiązywać zależy w decydującym stopniu dalsza poprawa warunków życia ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#EdwardGierek">Wykonanie wszystkich zamierzeń związanych z budownictwem mieszkaniowym powinno w połowie lat osiemdziesiątych zapewnić samodzielne mieszkanie każdej polskiej rodzinie. Cel bliższy to wykonanie planu budownictwa mieszkaniowego, obecnej pięciolatki. Chodzi o 1 575 tysięcy mieszkań, z których 550 tysięcy jest już zamieszkałych. Zostało zatem do zrobienia jeszcze niemało i potrzebny jest duży wysiłek pracowników budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych — wszystkich gałęzi gospodarki współpracujących z budownictwem mieszkaniowym. Potrzebne jest konsekwentne działanie administracji gospodarczej, spółdzielczości mieszkaniowej ii przede wszystkim rad narodowych, które powinny być głównymi gospodarzami tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#EdwardGierek">W szybkim tempie rozwijać będziemy rolnictwo i przemysł rolno-spożywczy. W ostatnich latach warunki atmosferyczne nie były dla rolnictwa sprzyjające. Musimy więc odrabiać straty, tworząc równocześnie materialne, kadrowe i organizacyjne podstawy unowocześniania rolnictwa i wzrostu produkcji rolnej we wszystkich jego sektorach. Wymaga to szacunku dla ziemi i dobrego zagospodarowania każdego hektara użytków rolnych.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#EdwardGierek">Szczególną wagę przywiązujemy do dalszego rozwoju hodowli. Wyrazem tego jest poważny wzrost w tym roku importu zbóż i pasz. Niezbędne jest jednak wydatne zwiększenie własnych zasobów paszowych i bardziej racjonalne ich wykorzystanie.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#EdwardGierek">Sprawa, którą zajmujemy cię na co dzień, to zaopatrzenie rynku i funkcjonowanie handlu.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#EdwardGierek">I w tej dziedzinie zrobiliśmy niemało, ale mamy pełną świadomość, że nie wszystkie potrzeby są zaspokojone. Zadaniem pierwszoplanowym jest zlikwidowanie występujących jeszcze niedostatków niektórych towarów codziennego użytku, które produkujemy lub możemy produkować w wystarczającej ilości. Rynek musi być nastawiony w pierwszym rzędzie ma zaspokojenie potrzeb powszechnych i podstawowych, na nabywcę średnio zarabiającego, ale też z myślą o ludziach, którzy żyją jeszcze w trudnych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#EdwardGierek">Rozwiązując te pilne problemy, musimy nadal pracować nad głębszym rozpoznaniem i bardziej racjonalnym wykorzystaniem zasobów surowcowych naszego kraju oraz rozbudowywać bazę surowcowo-paliwową, dbając równocześnie o oszczędnie użytkowanie materiałów i energii. Przy obecnym potencjale wytwórczym naszego kraju coraz większego znaczenia nabierają inwestycje modernizacyjne. Na tej drodze w większym stopniu należy osiągać wzrost produkcji i wydajności pracy, wysoką jakość i bogaty asortyment wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#EdwardGierek">Na wszystkich tych kierunkach niezbędny jest postęp naukowo-techniczny, praktyczne wykorzystanie myśli twórczej i wysiłków badawczych uczonych polskich, nowatorskiej inicjatywy inżynierów i robotników.</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#EdwardGierek">Pomyślny rozwój gospodarczy Polski wymaga zwiększenia naszego udziału w międzynarodowym podziale pracy, a przede wszystkim rozszerzania i pogłębiania współpracy ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Musimy lepiej wykonywać zadania eksportowe, dbać o to, by polskie towary i usługi zdobywały coraz mocniejszą pozycję na rynkach zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-28.24" who="#EdwardGierek">Naszą powinnością jest łączyć rozwiązywanie problemów dnia dzisiejszego z otwarciem ku przyszłości. Wszystkim naszym poczynaniom niechaj towarzyszy świadomość odpowiedzialności za Polskę, która jest wspólnym dobrem obecnych i przyszłych pokoleń naszego narodu?</u>
          <u xml:id="u-28.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.26" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Tylko ta polityka przynosi dobre efekty, która stoi twardo na gruncie rzeczywistości, jest bliska człowiekowi, jego odczuciom i potrzebom, pobudza potrzeby społeczne i tworzy warunki coraz, pełniejszego ich zaspokajania. Politykę taką prowadzimy od 7 lat i będziemy ją konsekwentnie kontynuować. Historyczne znaczenie ma wprowadzany od niedawna w życie system emerytalny dla rolników i ich rodzin. II Konferencja zaleciła dokonanie kolejnej podwyżki płac minimalnych oraz przygotowanie propozycji w sprawie zwiększenia pomocy emerytom i rencistom mającym na swoim utrzymaniu małżonka. Zaleciła także tworzenie warunków umożliwiających wprowadzenie w czasie niezbyt odległym zasiłku opiekuńczego dla matek wychowujących małe dzieci. Konferencja zobowiązała też Rząd do opracowania kompleksowego i długofalowego planu skracania czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.27" who="#EdwardGierek">Przyszłość naszego narodu wymaga, abyśmy jeszcze więcej robili dla rozwoju i pomyślności rodzimy, dla oświaty i zapewnienia większej skuteczności wysiłków wychowawczych. Kilka dni temu Biuro Polityczne przy udziale Prezydium Rządu i CRZZ podjęło decyzję o rozszerzeniu pomocy dla młodych małżeństw i matek wychowujących dzieci. Od pierwszego maja br. wszystkie matki po urodzeniu dziecka otrzymywać będą — niezależnie od istniejącego obecnie zasiłku porodowego — jednorazowy zasiłek w wysokości 2 000 zł.</u>
          <u xml:id="u-28.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.29" who="#EdwardGierek">Wprowadzone zostały dla młodych małżeństw specjalne kredyty na zagospodarowanie oraz zapewniona pomoc zakładowych funduszów socjalnych w spłacaniu tych kredytów. Zamierzamy również rozszerzyć preferencje dla tych małżeństw w rozdziale mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-28.30" who="#EdwardGierek">Polepszamy opiekę zdrowotną i rozbudowujemy bazę materialną służby zdrowia. Poprawia się zdrowotność Polaków. Istotną pomocą w tej mierze jest powstały z ofiarnych świadczeń społeczeństwa Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia. Dla dalszej poprawy staniu zdrowia narodu duże znaczenie miałoby tworzenie, na miarę sił i środków, sieci nowoczesnych stacji diagnostycznych, zdolnych do szybkiego przeprowadzania kompleksowych badań masowych. Stawiam tę sprawę pod rozwagę zainteresowanych.</u>
          <u xml:id="u-28.31" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Coraz więcej miejsca w naszych ogólnonarodowych pracach zajmować musi kształtowanie i upowszechnianie zasad życia godnego, opartego na rzetelnej pracy, harmonijnie łączącego dostatek materialny z wartościami duchowymi, z uczestnictwem w kulturze i w życiu społecznym.</u>
          <u xml:id="u-28.32" who="#EdwardGierek">Niezgodna z naszymi socjalistycznymi normami i zasadami współżycia jest bezwzględność, urządzanie się kosztem innych i za wszelką cenę, wykorzystywanie pozycji służbowej dla załatwiania prywatnych interesów, łapownictwo i korupcja, protekcja i kumoterstwo, marnotrawstwo i alkoholizm. Budując socjalizm, upowszechniając kulturę i oświatę, demokratyzując życie społeczne wiele zrobiliśmy, aby ograniczyć zasięg tych zjawisk, będących spuścizną przeszłości. Dziś mamy wszystkie warunki, aby jeszcze Skuteczniej z nimi walczyć. Zależy to od nas, od wszystkich ludzi uczciwych, od ogromnej większości naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-28.33" who="#EdwardGierek">Zasady socjalistycznej sprawiedliwości i moralności nie działają automatycznie, same z siebie.</u>
          <u xml:id="u-28.34" who="#EdwardGierek">Trzeba torować im drogę, walczyć o ich przestrzeganie w codziennej praktyce: w każdym miejscu pracy, na każdym stanowisku i w każdej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-28.35" who="#EdwardGierek">Żadne trudności nie usprawiedliwiają jakiejkolwiek pobłażliwości w tym względzie. Przeciwnie — im trudniej, tym sprawiedliwiej, moralnej i bardziej demokratycznie trzeba podchodzić do rozwiązywania każdej sprawy. Zawsze trzeba pamiętać o tym, że socjalistyczne Stosunki międzyludzkie — to codzienna sprawiedliwość, to stosowanie jednakowej miary wobec wszystkich — miary nie słów lecz czynów.</u>
          <u xml:id="u-28.36" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.37" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Przywiązujemy wielką wagę do umacniania i doskonalenia naszego ludowego państwa. Jest to socjalistyczne państwo narodu polskiego, główny organizator społecznych wysiłków, podstawa i ucieleśnienie suwerenności Polski. Zrobiliśmy w ostatnich latach niemało, aby pogłębić demokratyzm stosunków politycznych i społecznych, aby podnieść poziom działania władz i umocnić ich więź ze społeczeństwem. Dobre wyniki przyniosły reforma administracyjna i nowy podział terytorialny.</u>
          <u xml:id="u-28.38" who="#EdwardGierek">Niezbędne zmiany zostały przeprowadzone. Obecnie sprawą główną jest wewnętrzne umacnianie wszystkich ogniw, i instytucji naszego życia politycznego i społecznego. Wysuwają się tu na czoło następujące kierunki działania.</u>
          <u xml:id="u-28.39" who="#EdwardGierek">Po pierwsze — doskonalenie zintegrowanego centralnego zarządzania i planowania.</u>
          <u xml:id="u-28.40" who="#EdwardGierek">Po drugie — rozszerzanie kompetencji, umacnianie gospodarności i inicjatywy organizacji gospodarczych oraz władz terenowych.</u>
          <u xml:id="u-28.41" who="#EdwardGierek">Po trzecie — umacnianie pozycji i funkcji władz terenowych tak stanowiących, przedstawicielskich, jak i wykonawczych oraz rozwijanie kontroli społecznej.</u>
          <u xml:id="u-28.42" who="#EdwardGierek">Po czwarte — powszechna i konsekwentna realizacja praworządności, rzetelne wypełnianie obowiązków i mądre korzystanie z praw.</u>
          <u xml:id="u-28.43" who="#EdwardGierek">Doskonalenie zarządzania i planowania jest konieczne, aby zwiększyć trafność decyzji makroekonomicznych, aby przeciwdziałać partykularyzmowi i skutecznie realizować jednolitą — państwową, a nie branżową — politykę w dziedzinie inwestycji, płac, cen, we wszystkich dziedzinach.</u>
          <u xml:id="u-28.44" who="#EdwardGierek">Umocnieniu planowania i kierowania na szczeblu centralnym towarzyszyć powinno zwiększanie uprawnień ogniw podstawowych i władz terenowych. Samodzielność i inicjatywę podstawowych ogniw gospodarczych i władz terenowych ogniskować powinniśmy we właściwym kierunku, orientować nie tyle na zabieganie o dodatkowe nakłady w izolacji od celów ogólnonarodowych, lecz przede wszystkim na bardziej racjonalne i efektywne wykorzystanie stojących do dyspozycji środków.</u>
          <u xml:id="u-28.45" who="#EdwardGierek">Chodzi także o to, aby rozszerzać możliwości nowatorskiej inicjatywy licznych kadr gospodarczych, które są coraz lepiej wykształcone i doświadczone i mogą ponosić większą odpowiedzialność za postęp społeczno-ekonomiczny naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-28.46" who="#EdwardGierek">Kluczowe znaczenie dla realizacji wszystkich naszych zadań ma demokratyczne współuczestnictwo i współodpowiedzialność. Inicjatywa społeczna, aktywność obywatelska — to potężna i niezastąpiona siła. Wielkie przedsięwzięcia, które podejmujemy dla podniesienia jakości pracy i życia narodu, ambitne programy rozwiązania problemu żywnościowego i mieszkaniowego, a także wiele innych nader ważnych zadań stałyby się nierealne bez jej pełnego uruchomienia.</u>
          <u xml:id="u-28.47" who="#EdwardGierek">Podstawą polityki naszej partii jest założenie, iż socjalistyczną Polskę buduje cały naród: partyjni i bezpartyjni, których łączy umiłowanie ojczyzny i akceptacja socjalistycznej drogi rozwoju. Partia we współdziałaniu ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym przewodzi ogólnonarodowemu dziełu, jest jego motoryczną siłą.</u>
          <u xml:id="u-28.48" who="#EdwardGierek">Dobro Rzeczypospolitej — to sprawa wszystkich jej córek i synów. Przyczynianie się do jej pomyślności — to powinność nadrzędna i powszechna, której spełnienia nie godzi się uzależniać od jakichkolwiek warunków. Takie pojmowanie tej powinności przekazała nam najlepsza tradycja patriotyczna, tak rozumiemy postawy obywatelskie dziś w ludowej ojczyźnie.</u>
          <u xml:id="u-28.49" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.50" who="#EdwardGierek">Odnosi się to także do sfery stosunków wyznaniowych, które władza ludowa kształtuje w duchu jedności narodu, w oparciu o konstytucyjne zasady wolności sumienia i wyznania, tolerancji i wzajemnego szacunku.</u>
          <u xml:id="u-28.51" who="#EdwardGierek">W zespolonej ogólnonarodowej pracy jest miejsce na współdziałanie kościoła z państwem. W zasięgu tego współdziałania powinno znaleźć się wszystko co służy rozwojowi Polski, umacnianiu jej bezpieczeństwa i pozycji w świecie, wszystko co sprzyja rozwojowi narodu, trwałości rodziny, postępowi cywilizacyjnemu, kształtowaniu społecznej dyscypliny i obywatelskiej odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-28.52" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Zadania najbliższych lat wymagać będą konsekwentnego i zgodnego działania władz i społeczeństwa, wytrwałości i dyscypliny, poczucia odpowiedzialności za swój odcinek pracy, za swoją działalność. Wymaga to szerokiego współuczestnictwa załóg przemysłowych, rolników, szerokich kręgów społecznych w podejmowaniu i w urzeczywistnianiu decyzji. Demokratyczny współudział społeczeństwa w rozstrzyganiu spraw publicznych jest fundamentem demokracji socjalistycznej. Świadomość współuczestnictwa rodzi poczucie współodpowiedzialności, pobudza aktywność w realizacji zadań, przyczynia się do maksymalizacji społecznego pożytku. Dlatego tak wielką wagę przywiązujemy do wszechstronnego wzmacniania roli samorządu robotniczego w programowaniu rozwoju przedsiębiorstw, w podnoszeniu efektywności gospodarowania, w realizacji praw i Obowiązków pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-28.53" who="#EdwardGierek">Dlatego też umacniać będziemy pozycję samorządu wiejskiego i samorządu mieszkańców, wszystkich form społecznej aktywności.</u>
          <u xml:id="u-28.54" who="#EdwardGierek">Najważniejszym ogniwem demokracji socjalistycznej, powołanym do zespalania i koordynacji wszystkich jej przejawów są rady narodowe, podstawowe organy władzy ludowej w terenie. Powinniśmy zatem dbać usilnie o coraz lepszą i pełniejszą realizację ich stanowiącej i kontrolnej funkcji, o zacieśnianie ich więzi ze społeczeństwem, rozszerzanie pola inicjatywy i zwiększanie skuteczności działania. Jest to ważne zadanie Sejmu, Rady Państwa, Rządu. Wspierać je powinna działalność partii, bratnich stronnictw, Frontu Jedności Narodu. Wszystkie idące w tym kierunku postulaty — podniesione dziś w informacji Rady Państwa przedstawionej przez posła Edwarda Babiucha oraz w dyskusji — zasługują na uwagę i realizację.</u>
          <u xml:id="u-28.55" who="#EdwardGierek">Na II Krajowej Konferencji Partyjnej zaproponowaliśmy utworzenie systemu kontroli społecznej związanego z radami narodowymi.</u>
          <u xml:id="u-28.56" who="#EdwardGierek">Propozycja ta spotkała się z żywym oddźwiękiem w społeczeństwie. Sądzę, że należy w ciągu kilku miesięcy przygotować odpowiedni projekt ustawy, otwierający drogę do realizacji tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-28.57" who="#EdwardGierek">Wybory gminnych i miejskich rad narodowych — pierwsze po reformie administracyjnej — będą miały doniosłe znaczenie dla umocnienia ich pozycji. Komitety Frontu Jedności Narodu w oparciu o szeroką konsultację społeczną wyłoniły i umieściły na listach wyborczych kandydatów sprawdzonych w pracy zawodowej i w działalności społecznej. Akt wyborczy będzie weryfikacją trafności tych propozycji. Jestem przekonany, że znajdzie w nim odzwierciedlenie powszechne poparcie dla programu Frontu Jedności Narodu i niezłomna wola pracy dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-28.58" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.59" who="#EdwardGierek">Zwróćmy się dziś do społeczeństwa, do milionów ludzi rzetelnego trudu, do milionów kochających ojczyznę Pólek i Polaków.</u>
          <u xml:id="u-28.60" who="#EdwardGierek">Drodzy Rodacy! Wiele jest jeszcze trudnych spraw do rozwiązania, wiele społecznie uzasadnionych potrzeb czeka na zaspokojenie, ale wielkie też są nasze siły i nasze możliwości. Uruchamiajmy je i wykorzystujmy — dla własnego i wspólnego dobra — dla narodowych celów, dla Polski silnej i szczęśliwej.</u>
          <u xml:id="u-28.61" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.62" who="#EdwardGierek">Dziękuję I Sekretarzowi Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Posłowi Edwardowi Gierkowi za przemówienie. Zawarte w nim myśli i oceny pozwolą nam wszystkim, całemu społeczeństwu lepiej realizować doniosłe wskazania II Krajowej Konferencji Partyjnej.</u>
          <u xml:id="u-28.63" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Lista mówców została wyczerpana:</u>
          <u xml:id="u-28.64" who="#EdwardGierek">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-28.65" who="#EdwardGierek">Konwent Seniorów proponuje, żeby Wysoki Sejm podjął uchwałę o następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-28.66" who="#EdwardGierek">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przyjmuje doi zatwierdzającej wiadomości informację Rady Państwa o działalności rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-28.67" who="#EdwardGierek">Sejm stwierdza, że rady narodowe, powstałe w okresie walk o narodowe i społeczne wyzwolenie, stały się trwałą, sprawdzoną w praktyce i ugruntowaną w Konstytucji formą urzeczywistniania idei ludowładztwa. Przeprowadzone w latach 1972–1975 reformy przyczyniły się do dalszego ich umocnienia.</u>
          <u xml:id="u-28.68" who="#EdwardGierek">Sejm wyraża przekonanie, że ukształtowane w wyniku zbliżających się wyborów do gminnych, miejsko-gminnych, dzielnicowych i miejskich rad narodowych terenowe organy władzy państwowej rozwiną — w oparciu o deklarację wyborczą Frontu Jedności Narodu, na politycznej platformie II Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — wszechstronną działalność, która dobrze służyć będzie dalszemu rozwojowi społeczno-gospodarczemu gmin i miast oraz lepszemu zaspokajaniu potrzeb materialnych i duchowych ich mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-28.69" who="#EdwardGierek">Sejm podkreśla doniosłe znaczenie przedstawionych w wystąpieniu I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej posła Edwarda Gierka podstawowych problemów rozwoju naszego kraju i wyników II Krajowej Konferencji Partyjnej. Konferencja dokonała oceny dotychczasowej realizacji narodowego planu społeczno-gospodarczego na lata 1976–1980 oraz wskazała na konieczność kontynuowania strategii społeczno-gospodarczego rozwoju kraju ujętej w programie VI Zjazdu i rozwiniętej na VII Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a w szczególności podporządkowania dalszego rozwoju gospodarki narodowej poprawie jakości życia i pracy całego społeczeństwa, pobudzania i rozszerzania inicjatywy ludzi pracy, dalszego rozwoju demokracji socjalistycznej. Sejm udziela swego pełnego poparcia temu stanowisku.</u>
          <u xml:id="u-28.70" who="#EdwardGierek">Sejm wzywa wszystkie ogniwa władzy i administracji państwowej oraz wszystkich ludzi pracy miast i wsi do realizacji wynikających z II Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej kierunków polityki i zadań.</u>
          <u xml:id="u-28.71" who="#EdwardGierek">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wyraża przekonanie, że w przebiegu aktu wyborczego zamanifestuje się polityczna jedność Narodu Polskiego”.</u>
          <u xml:id="u-28.72" who="#EdwardGierek">Czy w sprawie projektu uchwały ktoś z Obywateli Posłów zechce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-28.73" who="#EdwardGierek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-28.74" who="#EdwardGierek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął propozycję Konwentu Seniorów.</u>
          <u xml:id="u-28.75" who="#EdwardGierek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-28.76" who="#EdwardGierek">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie informacji Rady Państwa o działalności rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-28.77" who="#EdwardGierek">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Informacja o wdrażaniu Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.78" who="#EdwardGierek">Proszę o zabranie głosu Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Obywatela Tadeusza Rudolfa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszRudolf">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Od trzech lat stosunki pracy w Polsce reguluje pierwszy w historii naszego kraju Kodeks pracy. Z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie informację o jego wdrażaniu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszRudolf">W przekazanych wcześniej obywatelom posłom materiałach Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, Ministerstwa i Sprawiedliwości oraz Sądu Najwyższego — sformułowane zostały szczegółowe oceny funkcjonowania Kodeksu pracy. Z tego względu pragnę w swym wystąpieniu omówić tylko niektóre aspekty tej problematyki.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#TadeuszRudolf">Uchwalenie przez Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Kodeksu pracy było wydarzeniem o historycznym znaczeniu. Ta doniosła decyzja Wysokiej Izby stanowiła wielce wymowny wyraz konsekwentnie realizowanej polityki społecznej wytyczonej na VI Zjeździe PZPR.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#TadeuszRudolf">Kodeks pracy jeszcze raz potwierdził konstytucyjnie zagwarantowane prawo do pracy dla wszystkich obywateli naszego kraju. Gwarancje te mają niezbędne zabezpieczenie w socjalistycznym systemie społeczno-gospodarczym, w tym w stałym rozwoju sił wytwórczych. Dzięki temu możemy z całą konsekwencją realizować w Polsce zasadę pełnego zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#TadeuszRudolf">Jest to epokowe osiągnięcie Polski Ludowej, zwłaszcza jeśli się uwzględni, że prawo do pracy, stanowiące o podstawowych prawach człowieka, a w Międzynarodowym Pakcie Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych ONZ potraktowane w sposób priorytetowy — w wielu krajach i rejonach świata nie ma dotąd prawnych i społeczno-ekonomicznych gwarancji, a bezrobocie przybiera w świecie kapitalistycznym zastraszające rozmiary. Kodeks przejął wszystko to, co w dotychczasowym prawie pracy było postępowe, a jednocześnie stworzył nowe instytucje, bardziej odpowiadające aktualnym możliwościom społeczno-gospodarczym kraju oraz potrzebom ludzi pracy. Kodeks ukształtował w sposób jednolity podstawowe prawa i obowiązki pracowników, zniósł różnice w uprawnieniach pracowników fizycznych i umysłowych. Kodeks rozszerzył prawa pracownicze, między innymi w zakresie ochrony stosunku pracy, urlopów, warunków zatrudniania kobiet, a także wzmocnił gwarancje praworządności w stosunkach pracy, zwłaszcza przez wprowadzenie nowego systemu rozstrzygania sporów, zwiększenie roli związków zawodowych oraz rozszerzenie odpowiedzialności za naruszenie uprawnień pracowniczych. Jednocześnie kodeks podnosi rangę pracy rzetelnej, zobowiązuje pracowników do przestrzegania w zakładzie dyscypliny, ładu i porządku, do wykazywania aktywności w pracy i dbałości o jej wyniki, sprzyja należytemu organizowaniu procesów pracy. Wszystko to sprawia, że Kodeks pracy oceniany jest w środowiskach pracowniczych jako poważna zdobycz ludzi pracy, że spotkał się z powszechną aprobatą społeczeństwa i jest traktowany jako prawo dnia powszedniego pracujących, jako podstawowa karta praw i obowiązków pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#TadeuszRudolf">Wysoka Izbo! Trzyletni okres stosowania nowego prawa pracy upoważnia do stwierdzenia, że wdrażanie Kodeksu pracy przyniosło w skali ogólnej rezultaty pozytywne. Taką ocenę działania Kodeksu pracy uzasadniają między innymi następujące zjawiska:</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#TadeuszRudolf">— po pierwsze — wzrost znajomości obowiązujących przepisów prawa pracy, a co za tym idzie — postępujący proces umacniania się świadomości prawnej ludzi pracy;</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#TadeuszRudolf">— po drugie — umacnianie się praworządności w stosunkach pracy, stały wzrost dyscypliny w stosowaniu i przestrzeganiu przepisów prawa pracy;</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#TadeuszRudolf">— po trzecie — bardziej skuteczna realizacja praw pracowników.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#TadeuszRudolf">Pozytywne jest to, iż większość spraw spornych, jakie z różnych względów występują w procesach pracy, wyjaśniają i załatwiają same organy zakładowe.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#TadeuszRudolf">Należy przy tym podkreślić, że nowy system rozpatrywania sporów ze stosunku pracy znacznie uprościł dochodzenie roszczeń, zbliżył organy orzekające do pracownika, zwiększył rolę samych pracowników w rozstrzyganiu spraw spornych. W komisjach rozjemczych :i odwoławczych spory są rozpatrywane przez przedstawicieli załóg pracowniczych. Ogólnie rzecz biorąc, organy orzekające dobrze wywiązują się ze siwych obowiązków zarówno orzeczniczych, jak i dotyczących działalności profilaktycznej — wywierając korzystny wpływ na sytuację w zakładach pracy. W rezultacie obserwuje się obecnie znacznie mniej skarg w sprawach ze stosunku pracy, kierowanych przez pracowników do instytucji centralnych. Korzystne zjawiska w sferze stosunków pracy powodują, że liczba spraw spornych trafiających do komisji rozjemczych i odwoławczych oraz sądów pracy, nie jest wysoka. Dotyczą one głównie zwolnień z pracy, co jest maturalną konsekwencją wprowadzenia powszechnej ochrony przed nieuzasadnionym wypowiedzeniem umowy o pracę, oraz powstają na tle oceny wyników pracy i wynagradzania za pracę.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#TadeuszRudolf">Sądzę, Obywatele Posłowie, że możemy dziś zgodnie stwierdzić, że Kodeks pracy zdał egzamin życia i niewątpliwie działa coraz skuteczniej w kierunku umacniania socjalistycznych stosunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#TadeuszRudolf">Jednak generalnie pozytywna ocena wdrożenia Kodeksu pracy nie oznacza, że proces ten możemy uważać za zakończony, a uzyskane rezultaty za w pełni zadowalające. Nadal istnieje szereg płaszczyzn działania, w których skuteczność nowego prawa pracy mogłaby być — i powinna być — znacznie większa.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#TadeuszRudolf">Obywatele Posłowie! Jak stwierdził I Sekretarz KC PZPR towarzysz Edward Gierek w przemówieniu wygłoszonym ma zakończenie obrad II Krajowej Konferencji Partyjnej — kluczowym problemem jest dziś efektywność gospodarowania. Od zwiększania efektywności gospodarowania zależy, jak wiadomo, tempo podnoszenia ma wyższy poziom jakości życia całego narodu, zależy dalsza pomyślna realizacja programu społecznego wytyczonego na VII Zjeździe partii, w tym także postanowień II Krajowej Konferencji Partyjnej dotyczących dalszego rozwoju świadczeń socjalno-bytowych. Dlatego też działanie nowego prawa pracy powinno w znacznie szerszym niż dotąd zakresie służyć zwiększaniu szeroko rozumianej efektywności gospodarowania. Konsekwentnie stosowane przepisy prawa pracy powinny odgrywać i w tej dziedzinie znacznie większą niż dotąd rolę. Tymczasem w zbyt wielu zakładach pracy dostatecznej na ogół znajomości uprawnień wynikających z kodeksu nie towarzyszy jeszcze pełne przestrzeganie ustanowionych tym kodeksem obowiązków pracowniczych, których spełnianie jest nieodzownym warunkiem wzrostu efektywności gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#TadeuszRudolf">Kodeks pracy, zgodnie z zasadami sprawiedliwości społecznej, nakazuje wyróżniać pracowników rzetelnie wypełniających swoje powinności zawodowe, zarazem jednak ustanawia zespół środków wymierzonych przeciwko naruszaniu dyscypliny pracy, ładu i porządku w zakładach przez niezdyscyplinowanych i niesumiennych pracowników, obniżających ze swej winy efektywność pracy. Dotyczy to w równym stopniu pracowników wykonawczych, jak i kadry kierowniczej. Pragnę skupić uwagę Wysokiej Izby na kilku węzłowych problemach mających duże znaczenie dla bardziej efektywnego gospodarowania i więżących się ze stosowaniem w praktyce zasad Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#TadeuszRudolf">Po pierwsze — nie tylko prawidłowe stosowanie prawa pracy, ale także właściwe pojmowanie interesu społecznego wymaga, aby była powszechnie przestrzegana — wynikająca z Kodeksu pracy — zasada, że wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną, i to wykonaną dobrze. Nie przysługuje natomiast wynagrodzenie za produkty czy usługi wykonane wadliwie z winy pracownika, w razie zaś pogorszenia ich jakości wynagrodzenie odpowiedzialnych za to pracowników powinno być odpowiednio obniżane.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#TadeuszRudolf">Pracownicy, w szczególności zaś pracownicy dozoru i kontroli technicznej, którzy przez niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków pracowniczych ze swej winy przyczynili się do powstania braków lub obniżenia jakości wyrobów i usług — w toku zarówno procesu produkcji, jak też transportu ozy magazynowania — narażając w ten sposób zakład pracy na straty, powinni być pociągani do odpowiedzialności materialnej, na zasadach określonych kodeksem. Właściwe stosowanie przepisów Kodeksu pracy powinno skłaniać wszystkich pracowników do większej staranności o jakościowe efekty pracy na każdym stanowisku, w imię dobrze pojętego interesu każdego pracownika i całego społeczeństwa. Według danych GUS straty producentów z tytułu nieodpowiedniej jakości w ciągu trzech kwartałów 1977 roku szacuje się na około 14 mld złotych, w tym straty z powodu braków wynoszą ponad 12 mld złotych. Oznacza to, że w tej skali zmarnowano surowce, materiały, energię oraz pracę ludzką, że o tę wartość zmniejszony został dochód narodowy. Będziemy więc kontynuować szeroką akcję wyjaśniającą, która powinna uświadomić każdemu pracownikowi ustawowy obowiązek dobrej jakościowo pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#TadeuszRudolf">Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych w grudniu 1976 r. zwróciło uwagę kadrze kierowniczej zakładów na konieczność konsekwentnego stosowania norm prawnych zawartych w kodeksie, dotyczących jakości pracy, i przypomniało o środkach, jakie w tej mierze mają do dyspozycji zakłady pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.18" who="#TadeuszRudolf">Po drugie — niezbędne jest zwiększenie troski zakładów pracy o mienie powierzone pracownikom z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się. Wprawdzie zakłady pracy coraz sprawniej dochodzą odszkodowań za szkody powstałe w tym mieniu, jednak towarzyszyć temu powinny bardziej intensywne działania na rzecz likwidacji zaniedbań ze stromy zakładów pracy, przyczyniających się do powstawania szkód. Chodzi tu o właściwe zabezpieczenie mienia zarówno przed zniszczeniem, jak i kradzieżą, oraz zwiększenie kontroli i nadzoru ze strony odpowiedzialnych pracowników zakładów pracy. Jest to bardzo istotne, bowiem sprawy skierowane przez organy ścigania w trybie karnym do sądów wykazują, że straty z tytułu karalnych niedoborów, przestępczej niegospodarności i zagarnięcia mienia społecznego w skali gospodarki uspołecznionej w roku 1977 wyniosły około 960 milionów złotych. Pragnę przypomnieć, że na podstawie decyzji Prezesa Rady Ministrów z października 1976 r. resorty opracowały programy działań zakładające wzmożenie ochrony mienia społecznego. Realizacja tych programów była ostatnio przedmiotem obrad Rządu.</u>
          <u xml:id="u-29.19" who="#TadeuszRudolf">Po trzecie — ogólna efektywność gospodarowania pomniejszana jest przez niedociągnięcia w organizacji pracy oraz takie niekorzystne zjawiska, jak przestoje maszyn i urządzeń, niedostateczne wykorzystywanie czasu pracy, nadmierne stosowanie pracy w godzinach nadliczbowych. W gospodarne uspołecznionej w sferze produkcji materialnej absencja z różnych tytułów — bez uwzględnienia urlopów wypoczynkowych — w 1976 r. wyniosła ponad 22 dni na jednego zatrudnionego. Za trzy kwartały roku ubiegłego absencja ta ukształtowała się na poziomie 17,5 dnia na zatrudnionego, wykazując w stosunku do lat poprzednich tendencję wzrostową.</u>
          <u xml:id="u-29.20" who="#TadeuszRudolf">Czas nie wykorzystany efektywnie ma stanowiskach roboczych — w wyniku naruszania dyscypliny pracy i niedomagań organizacji pracy — jest często większy niż czas nie przepracowany z powodu nieobecności w pracy. Straty czasu pracy z tego tytułu w przemyśle szacuje się w przybliżeniu na 25 dni rocznie ma pracownika grupy przemysłowej. W wielu zakładach niekorzystnie kształtuje się wykorzystanie maszyn i urządzeń produkcyjnych, które w decydującym stopniu wpływają na wydajność pracy i osiągane wyniki produkcyjne. Jednocześnie w szerokim zakresie stosuje się pracę w godzinach nadliczbowych, wyrównując w ton nieprawidłowy sposób straty czasu powodowane złą organizacją, wadliwym zarządzaniem i brakiem dyscypliny w normalnym czasie pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.21" who="#TadeuszRudolf">Po czwarte — poważne nieprawidłowości występują także w dziedzinie normowania pracy. Proces normowania pracy nie zawsze jest zgodny z kodeksową zasadą, że normy pracy powinny być zmieniane w miarę wdrażania technicznych i organizacyjnych usprawnień na stanowiskach pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.22" who="#TadeuszRudolf">Ważną przesłankę do aktualizowania norm pracy stanowi, dokonane na bezprecedensową skalę w latach 1971–1977, odnowienie majątku produkcyjnego, zbudowanie w tym okresie licznych nowych, bardzo nowoczesnych zakładów pracy i oddziałów, zastępowanie na dużą skalę w starych zakładach mniej wydajnych maszyn i urządzeń nowymi, charakteryzującymi się o wiele korzystniejszymi parametrami wydajnościowymi i stwarzającymi o wiele lepsze warunki pracy. Nieaktualne normy stosowane w odniesieniu do obsługi nowych, wydajnych urządzeń, nie stanowią właściwego miernika wydajności pracy i bodźca do jej podnoszenia, co pociąga za sobą niepełne wykorzystanie cennego majątku produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-29.23" who="#TadeuszRudolf">Z drugiej strony — zaniedbania w zakresie aktualizacji norm pracy powodują niekorzystne skutki natury społecznej, prowadzą do powstawania nieuzasadnionych wynikami pracy zróżnicowań zarobków. Widzimy również potrzebę położenia większego nacisku na doskonalenie organizacji pracy, stanowiącej równie istotny czynnik dalszego wzrostu wydajności i realizacji zasady „każdemu według jego pracy”.</u>
          <u xml:id="u-29.24" who="#TadeuszRudolf">Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że Rząd podejmuje i będzie nadal podejmował kompleksowe działania dla usprawnienia organizacji pracy, uwzględniając przy tym zagadnienia techniczne, technologiczne, ekonomiczne i społeczne. Działania te idą w kierunku rozwiązywania następujących problemów:</u>
          <u xml:id="u-29.25" who="#TadeuszRudolf">— opracowania i wdrożenia zasad planowania postępu organizacyjnego jako części składowej ogólnego systemu planowania społeczno-gospodarczego;</u>
          <u xml:id="u-29.26" who="#TadeuszRudolf">— doskonalenia organizacji pracy w poszczególnych ogniwach przedsiębiorstw i na stanowiskach roboczych;</u>
          <u xml:id="u-29.27" who="#TadeuszRudolf">— doskonalenia normowania pracy;</u>
          <u xml:id="u-29.28" who="#TadeuszRudolf">— rozszerzania kształcenia i dokształcania w dziedzinie organizacji pracy;</u>
          <u xml:id="u-29.29" who="#TadeuszRudolf">— stwarzania pozytywnego klimatu dla usprawniania organizacji pracy oraz zapewnienia pomyślnych warunków rozwoju społecznego ruchu racjonalizacji w dziedzinie organizacji pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.30" who="#TadeuszRudolf">Widzimy potrzebę zwiększenia odpowiedzialności kadry kierowniczej za wykonywanie zadań z zakresu prawidłowej organizacji pracy i przestrzeganie obowiązujących w tym względzie przepisów.</u>
          <u xml:id="u-29.31" who="#TadeuszRudolf">W celu przeciwdziałania dalszemu wzrostowi godzin nadliczbowych Rząd w uchwale o narodowym planie społeczno-gospodarczym na rok bieżący zobowiązał resorty do działań zapewniających zmniejszenie liczby godzin nadliczbowych w 1978 r. do poziomu niższego niż w roku 1976.</u>
          <u xml:id="u-29.32" who="#TadeuszRudolf">Trzeba także zwrócić uwagę na istotną rolę, jaką w tym zakresie może i powinien spełnić zakładowy regulamin pracy. Regulamin pracy powinien bowiem konkretyzować — stosownie do potrzeb i zadań danego zakładu — określone w Kodeksie pracy obowiązki zakładu i pracowników, wynikające z procesu pracy zespołowej oraz ustalać szczegółowo wewnętrzny porządek w zakładzie. Pomimo wyraźnej poprawy, nadal spotyka się regulaminy, w których zbyt wąsko i niekonkretnie potraktowano zagadnienia wewnętrznego porządku, organizacji i dyscypliny.</u>
          <u xml:id="u-29.33" who="#TadeuszRudolf">Po piąte — mówiąc o nieposzanowaniu przepisów, chciałbym zwrócić uwagę na szczególnie niepokojące zjawisko samowolnego odchodzenia przez niektórych pracowników z zakładów bez wypowiadania stosunku pracy. Zjawisko to wykazuje wprawdzie w ostatnich latach pewną tendencję do zmniejszania się, lecz nadal ujemnie wpływa na tok pracy zakładów, bowiem w 1976 r. takich faktów było 386 tysięcy. Samowolnie porzucanie pracy jest niewątpliwie dowodem braku ukształtowanych, właściwych postaw społeczno-zawodowych wśród pewnej części pracowników. Jednakże odpowiedzialność za ten stan rzeczy spada również na kierownictwo i służby dozoru zakładów, które nie prowadzą skutecznej działalności adaptacyjno-wychowawczej wobec nowo przyjmowanych pracowników, zwłaszcza młodych.</u>
          <u xml:id="u-29.34" who="#TadeuszRudolf">Trzeba podkreślić, że prawo pracy przewiduje wystarczające środki dla przeciwdziałania zjawisku samowolnego odchodzenia z zakładów bez wypowiedzenia urnowy o pracę. Ale postawia niektórych kierowników zakładów pracy, kierujących się partykularnymi interesami i nie Stosujących obowiązujących przepisów, utrudnia walkę z tym zjawiskiem.</u>
          <u xml:id="u-29.35" who="#TadeuszRudolf">Pragnę poinformować obywateli posłów, że Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych przeprowadziło badania, które wszechstronnie oświetliły przyczyny i skalę zjawiska porzucania pracy, i na tej podstawie ustaliło w marcu 1977 r. konkretny program działania zmierzający do ograniczenia tego zjawiska. Jednocześnie prowadzimy systematyczne kontrole stosowania przepisów skierowanych przeciwko porzucaniu pracy i na bieżąco reagujemy w razie stwierdzenia, że przepisy te nie są przestrzegane.</u>
          <u xml:id="u-29.36" who="#TadeuszRudolf">Wysoki Sejmie! Rzecz jasna, że występowanie przedstawionych zjawisk i ich natężenie nie jest zależne tylko od prawidłowego stosowania przepisów prawa pracy. Chodzi jednak o to, by przepisy prawa pracy pełniej wykorzystać dla zwiększania skuteczności podejmowanych w tym zakresie przedsięwzięć ekonomicznych, organizacyjnych i wychowawczych. Wśród podstawowych obowiązków zakładu kodeks na czołowym miejscu wymienia przecież zadanie organizowania pracy w sposób zapewniający pełnie wykorzystanie czasu pracy, jak również osiąganie przez pracowników, przy wykorzystaniu ich zdolności i kwalifikacji, wysokiej wydajności i należytej jakości pracy. Działania na rzecz podnoszenia jakości i wydajności pracy powinny być powiązane ściśle także z realizacją obowiązku zapewniania właściwych warunków pracy. W tych sprawach, jak powszechnie wiadomo, robi się w ostatnim okresie szczególnie wiele. Ogólnie rzecz biorąc, sytuacja w dziedzinie szeroko rozumianych warunków pracy, w tym zwłaszcza warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, ulega systematycznej poprawie. Jednakże i w tym zakresie nie wszystkie zakłady wykorzystują w pełni posiadane możliwości ograniczania uciążliwości pracy oraz usuwania potencjalnych zagrożeń dla zdrowia pracowników. Oznacza to w istocie rzeczy niedostateczne wykonywanie obowiązków prawnych nałożonych Kodeksem pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.37" who="#TadeuszRudolf">Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że uwzględniając zalecenia komisji sejmowych, które rozpatrywały wdrażanie Kodeksu pracy do praktyki — w ubiegłym roku podjęte zostały dodatkowe decyzje w celu wzmożenia nadzoru nad stosowaniem i przestrzeganiem przepisów prawnych w zakładach pracy ze strony jednostek nadrzędnych, zjednoczeń i ministerstw. Sądzimy, że działając wspólnie z instancjami związków zawodowych i innymi organizacjami społecznymi, doprowadzimy do poprawy sytuacji także i w tych zakładach, które nie nadążają za ogólnokrajowym procesem poprawy warunków pracy i umacniania socjalistycznych stosunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.38" who="#TadeuszRudolf">Wysoka Izbo! Wdrażanie Kodeksu pracy od samego początku następuje w oparciu o ścisłą współpracę i wzajemną pomoc ze strony wszystkich zainteresowanych, a więc organów państwowych, administracji gospodarczej, związków zawodowych i innych organizacji zawodowych i społecznych oraz przy udziale bardzo licznego aktywu skupionego wokół tych organizacji. Jeśli możemy dziś mówić o sprawnym w zasadzie wprowadzeniu nowego systemu prawnego i o ogólnie pozytywnych efektach jego funkcjonowania, to jest to oczywiście zasługą szerokiego grona działaczy społecznych, gospodarczych i państwowych, którzy nie szczędzili wysiłków, aby niełatwe zadania związane z wdrażaniem Kodeksu pracy jak najlepiej wykonać. W szczególności:</u>
          <u xml:id="u-29.39" who="#TadeuszRudolf">— zapewniono dostępność przepisów prawnych,</u>
          <u xml:id="u-29.40" who="#TadeuszRudolf">— zorganizowano szeroko zakrojone szkolenie w zakresie prawa pracy,</u>
          <u xml:id="u-29.41" who="#TadeuszRudolf">— rozwinięto działalność popularyzatorską z udziałem środków masowego przekazu,</u>
          <u xml:id="u-29.42" who="#TadeuszRudolf">— uruchomiono system nadzoru oraz kontroli i badań nad stosowaniem i funkcjonowaniem przepisów prawa pracy,</u>
          <u xml:id="u-29.43" who="#TadeuszRudolf">— rozstrzygnięto w drodze wykładni podstawowe zagadnienia prawne dotyczące stosowania kodeksu.</u>
          <u xml:id="u-29.44" who="#TadeuszRudolf">W działalności wdrożeniowej istotną rolę odgrywa powołana przez Prezesa Rady Ministrów Centralna Komisja Konsultacyjna do Spraw Wykładni i Popularyzacji Prawa Pracy, skupiająca przedstawicieli zainteresowanych ministerstw, CRZZ, Prokuratury Generalnej, Sądu Najwyższego orasz Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. Centralna Komisja Konsultacyjna okresowo rozpatruj e aktualne zagadnienia związane z funkcjonowaniem nowego prawa i ustala kierunki dalszej działalności. Jesteśmy bowiem świadomi, że pełne wdrożenie do codziennej praktyki zasad Kodeksu pracy jest procesem złożonym i długofalowym, który nie może być zrealizowany w sposób kampanijny, lecz wymaga wszechstronnej i systematycznej pracy wyjaśniającej, szkoleniowej i organizatorskiej. Działalność w tej dziedzinie staramy się wiązać z całokształtem polityki społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, wytyczonej na VII Zjeździe PZPR. Podstawowe zadanie polega na tym, aby nadal doskonalić i usprawniać codzienne funkcjonowanie prawa pracy jako regulatora stosunków społecznych w zakładach pracy. Taki kierunek działania związany jest także ze wskazaniami II Krajowej Konferencji Partyjnej w sprawie dalszego pogłębiania i rozszerzania demokracji socjalistycznej oraz zwiększania aktywności samorządu robotniczego w zakładach pracy. Niezbędna jest więc dalsza popularyzacja prawa pracy wśród załóg pracowniczych i pogłębianie wiedzy o prawie pracy wśród kierownictwa i nadzoru. W szczególności każdy pracownik, bez względu na zajmowane stanowisko, powinien mieć pełną świadomość wynikającej z prawa pracy nadrzędnej zasady jedności oraz nierozdzielności praw i obowiązków i uwzględniać tę zasadę w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-29.45" who="#TadeuszRudolf">Konieczne jest także doskonalenie kwalifikacji zawodowych służb pracowniczych, udzielanie efektywnej pomocy komisjom rozjemczym i odwoławczym, dalsze podnoszenie ich autorytetu, a także szersze rozwijanie działalności profilaktycznej w zakładach pracy w celu niedopuszczania do zbędnych sporów ze stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.46" who="#TadeuszRudolf">Zachodzi jednocześnie potrzeba dalszego wzmocnienia bieżącego nadzoru nad przestrzeganiem i stosowaniem przepisów prawa w zakładach ze strony ministerstw, urzędów wojewódzkich, zjednoczeń i innych jednostek nadrzędnych nad zakładami pracy. W szczególności niezbędne jest, aby jednostki nadzorujące zakłady pracy, w porozumieniu z odpowiednimi instancjami związków zawodowych, dokonywały okresowych ocen stosowania prawa pracy w podległych zakładach i podejmowały wszelkie niezbędne kroki w celu eliminowania nieprawidłowości w realizacji Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.47" who="#TadeuszRudolf">Wszystkie wskazane tu kierunki działania są uwzględniane w pracach Rządu. Chcę zapewnić Wysoką Izbę, że Rząd czynić będzie dalsze starania, aby zapewnić jak najbardziej prawidłowe funkcjonowanie nowego prawa pracy, które jest istotnym elementem naszego socjalistycznego porządku prawnego.</u>
          <u xml:id="u-29.48" who="#TadeuszRudolf">Pragnę wyrazić przekonanie, że proces dalszego umacniania socjalistycznych stosunków pracy będzie przebiegać pomyślnie, w warunkach ścisłej współpracy organów administracji państwowej i gospodarczej ze związkami zawodowymi i innymi organizacjami społeczno-zawodowymi oraz samorządem robotniczym i przy aktywnym poparciu ze strony wszystkich ludzi pracy, w interesie których został uchwalony przez Wysoką Izbę Kodeks pracy. Dziękuję obywatelom posłom za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-29.49" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję Obywatelowi Ministrowi za przedstawienie informacji.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#StanisławGucwa">Obecnie przystępujemy do wysłuchania sprawozdania Komisji: Pracy i Spraw Socjalnych, Prac Ustawodawczych oraz Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości o wdrażaniu Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca poseł Ewa Kwiatkowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#EwaKwiatkowska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Nie jest rzeczą codzienną, aby Sejm na plenarnych obradach zajmował się badaniem funkcjonowania ustawy. Co zadecydowało o tym, że podjęto trud dokonania oceny wdrażania zasad Kodeksu pracy?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#EwaKwiatkowska">Zadecydowała o tym z pewnością ranga tego aktu prawnego oraz zakończenie w 3-letnim okresie jego obowiązywania — podstawowego etapu wdrażania jego zasad w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#EwaKwiatkowska">Uchwalony w czerwcu 1974 r. Kodeks pracy, stanowiący swoiste uwieńczenie osiągnięć społecznych ludzi pracy w Polsce Ludowej, odgrywa i nadal odgrywać będzie istotną rolę w całokształcie naszej polityki społeczno-gospodarczej. Dotyczy on bowiem bezpośrednio wszystkich pracowników w Polsce, a zarazem najżywotniejszych interesów państwa i gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#EwaKwiatkowska">Rozwiązania kodeksu wyrażają idee rozwoju naszego systemu społeczno-gospodarczego i rozwoju socjalistycznego prawa. Zbudowany w oparciu o założenie nierozdzielności praw i obowiązków pracowniczych oraz odpowiedzialności kierownictwa zakładów pracy za wykroczenia przeciwko prawom pracowników kodeks rozwija i umacnia ideę socjalistycznego demokratyzmu, m.in. przez: zasadę aktywnego uczestnictwa załóg w życiu i działalności zakładu pracy; ideę socjalistycznej równości ludzi trudu fizycznego i pracy umysłowej, ujednolicając ich uprawnienia wynikające ze stosunków pracy; ideę socjalistycznej gospodarności i socjalnego bezpieczeństwa, nakładając stosownie do naturalnych funkcji w procesie produkcji określone obowiązki na kierownictwo zakładów i załogi oraz gwarantując — za odpowiednim do rodzaju, ilości i jakości pracy wynagrodzeniem — powszechne zatrudnienie, prawo do bezpiecznych warunków pracy i świadczeń w okresach czasowej niezdolności do jej wykonywania, prawo do wypoczynku, ochronę pracy kobiet i młodocianych; kodeks umacnia ideę socjalistycznego humanizmu — kształtując normy prawne dla takich stosunków pracy, które obok osiągania efektów ekonomicznych stwarzają warunki do rozwoju kwalifikacji, uzdolnień i osobowości każdego pracującego. Podporządkowanie rozwiązań Kodeksu pracy takim naczelnym zasadom sprawiło, że reguluje on stosunki pracy w sposób nowatorski, uwzględniający już osiągnięte zdobycze i możliwości socjalizmu oraz potrzeby wymogów życia gospodarczego i stanowi wymowną ilustrację rzeczywistego zakresu praw ludzi pracy w naszym ustroju.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#EwaKwiatkowska">Niezależnie od tych aspektów o zasadniczym znaczeniu społecznym i politycznym — Kodeks pracy ma istotne znaczenie również ze ściśle jurydycznego punktu widzenia. Pełne unormowanie prawne w postaci wielkiego aktu — kodyfikacji całości stosunków pracy — stało się doniosłym wydarzeniem w procesie tworzenia i porządkowania prawa w Polsce Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#EwaKwiatkowska">Ale jeśli na dzisiejszym posiedzeniu Izby wracamy do spraw kodeksu, to kierujemy się właściwymi też tylko naszej socjalistycznej demokracji przesłankami konfrontacji:</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#EwaKwiatkowska">— jak uchwalone przez nas trzy i pół roku temu normy wcielane są w praktyce życia codziennego,</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#EwaKwiatkowska">— jakie są najogólniej biorąc pozytywy i gdzie występują słabości.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#EwaKwiatkowska">Z uwagi na rozległość problematyki kodeksu chciałabym się skupić tylko na niektórych zagadnieniach istotnych po pierwsze z punktu widzenia najbardziej podstawowych interesów pracowniczych i po drugie — wiążących się z niektórymi warunkami realizacji naszych zadań społeczno-gospodarczego rozwoju i kierunkami działań, wytyczonymi przez II Krajową Konferencję PZPR. Rozumiem przy tym, że w tym drugim aspekcie główne dźwignie i instrumenty osiągania zamierzonych celów leżą w płaszczyźnie naszych organizatorsko-gospodarczych poczynań, usprawniania systemów i metod kierowania i zarządzania oraz polityczno-wychowawczych oddziaływań na postawy i stan świadomości społecznej i że kodeks może być tylko pomocniczym narzędziem wspierającym.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#EwaKwiatkowska">Obywatele Posłowie! W ubiegłym roku sejmowe Komisje: Pracy i Spraw Socjalnych, Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Prac Ustawodawczych przeprowadziły prace nad oceną realizacji zasad Kodeksu pracy. W ich imieniu chciałabym przedstawić nasze spostrzeżenia oparte na przeprowadzonych za pośrednictwem kilkunastu wojewódzkich zespołów poselskich badaniach w terenie i na analizie materiałów przekazanych nam przez zainteresowane resorty, organizacje i instytucje.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#EwaKwiatkowska">Prowadząc biadania, wojewódzkie zespoły poselskie współdziałały z wojewódzkimi radami związków zawodowych, z prezesami okręgowych sądów pracy i ubezpieczeń społecznych, prokuratoriami wojewódzkimi oraz niektórymi agendami urzędów wojewódzkich, jak np. wydziały zatrudnienia. Wojewódzkie rady związków zawodowych np. dokonały szczegółowych analiz działalności służb pracowniczych w licznych zakładach pracy oraz korzystały ze spostrzeżeń i opinii rad zakładowych. CRZZ przeprowadziła szersze badania analityczne w blisko 2000 przedsiębiorstw. Szereg WZP dostarczyło, niezależnie od całościowych opinii, konkretne materiały w bardziej szczegółowych kwestiach. Np. Wojewódzki Zespół Poselski w Elblągu — analizę dotyczącą osób porzucających pracę, Wojewódzki Zespół Poselski w Kielcach przeprowadził ankietę dotyczącą stosowania prawa pracy w zakładach różnej wielkości, a Wojewódzki Zespół Poselski w Legnicy przekazał nam ciekawe wnioski w zakresie czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#EwaKwiatkowska">Obszerne opracowania przedłożyli Minister Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, Minister Sprawiedliwości. Wszystko to pozwoliło komisjom po szeregu pracach wstępnych i dyskusjach przekazać w dniu 31 maja ub.r. Prezesowi Rady Ministrów opinię w sprawie dotychczasowego przebiegu wdrażania kodeksu, w wyniku której, podjęte zostały ze strony Rządu i organów administracji poczynania, zmierzające do przezwyciężania zasygnalizowanych w opinii uchybień i nieprawidłowości — Obywatele Posłowie! Komisje nasze wysoko oceniają trafność i przydatność zawartych w kodeksie unormowań talk z punktu widzenia ochrony praw pracowniczych, jak i interesów zakładów pracy. Dotychczasowy przebieg jego realizacji w zakładach pracy należy uznać za prawidłowy. Pozytywnie oceniamy wprowadzenie nowych i jednolitych unormowań dotyczących na przykład: próbnych Okresów pracy, stosowania okresów wypowiedzenia umowy o pracę, wynagrodzeń za czas krótkotrwałych usprawiedliwionych nieobecności, instytucji świadczeń w okresie choroby pracownika, ochrony trwałości stosunku pracy, ułatwień w ściąganiu należności alimentacyjnych, świadczeń z tytułu odpraw pośmiertnych oraz systemu realizacji przepisów dotyczących wypadków przy pracy i chorób zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#EwaKwiatkowska">Nastąpiła widoczna poprawa praworządności w stosunkach pracy zwłaszcza w dużych zakładach, dysponujących wyżej kwalifikowanymi służbami pracowniczymi i obsługą prawną, w których stwierdza się relatywnie mniej uchybień i naruszeń prawa niż w zakładach mniejszych.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#EwaKwiatkowska">Jest zrozumiałe, że nawet przy najlepszych przepisach prawnych nie do uniknięcia są spory pracownicze i sytuacje konfliktowe.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#EwaKwiatkowska">W roku 1976 — przykładowo do zakładowych i terenowych komisji rozjemczych wpłynęło 26 tys. spraw pracowniczych, a do komisji odwoławczych 54 tys. Największe grupy spraw dotyczyły problemów:</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#EwaKwiatkowska">1) rozwiązania umowy o pracę wskutek jej wypowiedzenia przez zakład pracy oraz rozwiązania umowy przez zakład pracy bez wypowiedzenia, przede wszystkim w wypadku naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych,</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#EwaKwiatkowska">2) wynagrodzenia za pracę,</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#EwaKwiatkowska">3) wypadków przy pracy i chorób zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-31.18" who="#EwaKwiatkowska">Komisje rozjemcze, orzekając merytorycznie, w 14% osiągają polubowne załatwienie spraw, w 36% ich orzeczenia uznają roszczenia pracowników za uzasadnione, w granicach 22–31% za całkowicie bezzasadne. Od orzeczeń komisji rozjemczych mniej więcej w trzydziestu kilku procentach wnoszone są odwołania do sądu.</u>
          <u xml:id="u-31.19" who="#EwaKwiatkowska">W komisjach odwoławczych dominują sprawy zwolnień z pracy. Komisje odwoławcze rozstrzygają je w 26% na drodze polubownej, w 18% uznają roszczenia za uzasadnione, w 46% za bezzasadne. Odwołania od ich orzeczeń do sądów stanowią 18%. Wreszcie dla tej samej kategorii spraw rozpatrywanych przez okręgowe sądy pracy i ubezpieczeń społecznych odsetek orzeczeń polubownych wynosi 11%, uwzględniających roszczenia stron 15% i oddalających 74%, z których 1/5 przypada na zakłady pracy, a 4/5 dotyczy pracowników.</u>
          <u xml:id="u-31.20" who="#EwaKwiatkowska">Przedstawiłam tak szczegółową analizę sposobu rozstrzygania sporów pracowniczych, ażeby obywatele posłowie wyrobili sobie pogląd na zakres zagadnienia i funkcjonowania Kodeksu pracy w tym tak podstawowym dla ochrony interesów ludzi pracy problemie.</u>
          <u xml:id="u-31.21" who="#EwaKwiatkowska">Oczywiście wszelkie uogólnienia w takich sprawach grożą uproszczeniami. Sądzę jednak, że prawidłowy będzie pogląd, że ilość spraw trafiających na wokandę społecznych i sądowych organów w zakresie stosunków pracy świadczy o praworządnym ich kształtowaniu się w kraju i mieści się w granicach normalnych zjawisk życiowych, a działalność komisji rozjemczych i odwoławczych oraz okręgowych sądów pracy i ubezpieczeń społecznych świadczy o prawidłowym rozumieniu ich funkcji i o zgodnym z poczuciem sprawiedliwości orzecznictwie.</u>
          <u xml:id="u-31.22" who="#EwaKwiatkowska">Skłania to do wyrażenia z tej trybuny wyrazów uznania dziesiątkom tysięcy ich działaczy i pracowników.</u>
          <u xml:id="u-31.23" who="#EwaKwiatkowska">Wyrażony jednak pogląd nie zwalnia nas od troski o rozwijanie dalszych działań w kierunku utrwalania w świadomości kolektywów pracowniczych i kierownictwa zakładów poczucia praworządności w dziedzinie stosunków pracy, szybkiego reagowania na zjawiska lich naruszeń, wzmacniani a oddziaływań wychowawczych i doskonalenia działalności służb pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-31.24" who="#EwaKwiatkowska">Wielką rolę mają tu do odegrania związki zawodowe oraz zawodowa i społeczna inspekcja pracy. W roku 1976 zawodowa inspekcja pracy przeprowadziła prawie 18 tys. kontroli w zakładach pracy, w wyniku których wydano aż 120 tys. zarządzeń zobowiązujących zakłady pracy do usunięcia stwierdzonych uchybień, zwłaszcza w zakresie poprawy warunków bhp., ochrony pracy kobiet i młodocianych, czasu pracy i urlopów wypoczynkowych. Nie powinna ona zmniejszać swej aktywności, w szerszym zakresie wykorzystywać wyniki swych inspekcji dla uogólniania zachodzących procesów i przedstawiać stosowne wnioski Radzie Ministrów i CRZZ.</u>
          <u xml:id="u-31.25" who="#EwaKwiatkowska">Wysoka Izbo! Pogrudniowa polityka naszej partii i państwa na czoło zadań lat siedemdziesiątych wysunęła problemy lepszego zaspokojenia materialnych i duchowych potrzeb społeczeństwa w oparciu o szybszy rozwój gospodarki i efektywniejsze wykorzystanie naszych zasobów surowcowych i majątku narodowego. W osiąganiu tych celów zasadniczym czynnikiem jest gospodarność i dobra praca każdego przedsiębiorstwa i warsztatu produkcyjnego, porządek i dyscyplina w każdym zakładzie pracy. Szybki postęp w technice i technologii, stała modernizacja naszego potencjału wytwórczego, zwiększająca się odpowiedzialność za coraz Większy majątek, a także za bezpieczeństwo i zdrowie pracowników — zmusza nas do podnoszenia na coraz wyższy poziom organizacji pracy, doskonalenia działalności służb zaopatrzeniowych i pomocniczych, a także dyscypliny produkcji. Talk więc właściwy porządek i dyscyplina w pracy leżą zarówno w interesie zakładu pracy, jak i samego pracownika.</u>
          <u xml:id="u-31.26" who="#EwaKwiatkowska">Tymczasem wciąż obserwuje się jej naruszenia w postaci strat czasu pracy powodowanych spóźnieniami i nieusprawiedliwioną absencją, stawieniem się do pracy w stanie nietrzeźwym itp. Przeciwdziałanie tym zjawiskom wymaga bardziej zdecydowanego i konsekwentnego stosowania środków organizacyjnych i wychowawczych. Tworzą one zwarty system, w którym wyróżnienia o charakterze moralnym i materialnym oraz kary porządkowe powinny być wykorzystywane stale i w sposób racjonalny dla kształtowania socjalistycznych stosunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-31.27" who="#EwaKwiatkowska">Z jednej strony zakłady pracy zbyt rzadko sięgają do wyróżnień o charakterze moralnym i materialnym, to jest do nagród, dyplomów i listów pochwalnych dla pracowników wzorowo wypełniających swoje obowiązki, przejawiających inicjatywę w prascy i podnoszących jej wydajność oraz swoje kwalifikacje. Z drugiej zaś — skuteczność stosowanych kar kodeksowych osłabiana jest również przez to, że niektóre zakłady, zwłaszcza mniejsze i słabiej zorganizowane, dopuszczają się ponadto uchybień merytorycznych i proceduralnych, np. w postaci nakładania kar po upływie ustalonych terminów i bez uprzedniego wysłuchiwania pracownika, rozpatrywania sprzeciwów bez udziału rady zakładowej.</u>
          <u xml:id="u-31.28" who="#EwaKwiatkowska">Część zakładów nie przywiązuje również dostatecznej wagi do ograniczania nieuzasadnionej absencji chorobowej, nie stosując uregulowań prawnych o sprawdzaniu sposobu wykorzystywania zwolnień lekarskich lub stosując je tylko formalnie i powierzchownie.</u>
          <u xml:id="u-31.29" who="#EwaKwiatkowska">Wysoka Izbo! Odrębnym problemem, wynikającym z naszych badań jest zagadnienie odpowiedzialności pracowniczej za powierzone mienie.</u>
          <u xml:id="u-31.30" who="#EwaKwiatkowska">Z informacji Ministra Sprawiedliwości wynika, że w 1976 roku wpłynęło do sądów aż 49 205 spraw z tej dziedziny. Sądy po przeprowadzeniu szczegółowego postępowania dowodowego w 50% zasądziły od pracowników na rzecz zakładów pracy dochodzone przez nich kwoty. Świadczy to, że za powstałe szkody ponoszą również odpowiedzialność same zakłady pracy, m.in. na skutek wadliwego obiegu dokumentacji, braku należycie zabezpieczonych pomieszczeń, niewłaściwej gospodarności.</u>
          <u xml:id="u-31.31" who="#EwaKwiatkowska">Jednym z priorytetowych zadań zakładów pracy i nas wszystkich jest polepszenie jakości wytwarzanych towarów i świadczonych usług. Jest to problem gospodarczy o zasadniczym znaczeniu, jeśli się zważy, że straty gospodarcze z tego tytułu za rok 1976 wyrażają się kwotą wielu miliardów złotych.</u>
          <u xml:id="u-31.32" who="#EwaKwiatkowska">Walka o dobrą jakość produkcji, o dobre imię zakładu to obowiązek tak kierownictwa przedsiębiorstw, jak i ich załóg. Do kierownictwa i dozoru należy taka organizacja procesu produkcyjnego i kontroli jego przebiegu, ażeby wykrywać miejsca i przyczyny wpływające na obniżenie wartości wyrobów i podejmować środki temu zapobiegające. Do załóg należy rzetelne i solidne wykonawstwo, ale i odpowiedzialność pociągająca za sobą, zgodnie z zasadami kodeksu, obniżenie wynagrodzenia za zawinioną osobiście wadliwość produktów lub usług.</u>
          <u xml:id="u-31.33" who="#EwaKwiatkowska">Obywatele Posłowie! W swym sprawozdaniu przedstawiłam tylko niektóre problemy, jakie nasunęły się Komisjom Pracy i Spraw Socjalnych, Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Prac Ustawodawczych w toku ich działalności kontrolnej nad wdrożeniem i realizacją zasad Kodeksu pracy. Pierwsza część z nich dotyczyła jego funkcjonowania w płaszczyźnie kształtowania się stosunków pracy i ochrony interesów pracowniczych. Druga — tylko pośrednio nawiązująca do norm kodeksowych odnosiła się do wielkiego problemu prawidłowej organizacji pracy socjalistycznego przedsiębiorstwa, tj. procesu, który w świetle celów sprecyzowanych w uchwale VII Zjazdu i obrad II Krajowej Konferencji PZPR wymaga i wymagać będzie stałego wysiłku Rządu oraz podległych mu organów administracji państwowej i gospodarczej, a także naszej uwagi dla jego ciągłego doskonalenia. Pozytywna ocena działania kodeksu nie zwalnia nas od podejmowania dalszych starań na rzecz trwałego ugruntowania w codziennej praktyce jego słusznych zasad i rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-31.34" who="#EwaKwiatkowska">Wyrażając aprobatę i uznanie dla dotychczasowych przedsięwzięć Rządu i Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, którego odpowiedzialność w tej dziedzinie z racji przysługujących mu kompetencji jest szczególna dla podejmowanych przez Sąd Najwyższy wykładni stosowania przepisów prawa pracy dla ponad 100-tysięcznej rzeszy działaczy społecznych komisyjnego orzecznictwa i sędziów okręgowych sądów pracy i ubezpieczeń społecznych, chciałabym zwrócić uwagę:</u>
          <u xml:id="u-31.35" who="#EwaKwiatkowska">— na potrzebę większej aktywności wszystkich resortów i urzędów wojewódzkich, zjednoczeń i innych jednostek nadzorujących zakłady pracy w zakresie funkcjonowania i przestrzegania zasad kodeksu w podległych im przedsiębiorstwach;</u>
          <u xml:id="u-31.36" who="#EwaKwiatkowska">— na niezbędność kadrowego wzmacniania służb pracowniczych i doskonalenia ich działalności;</u>
          <u xml:id="u-31.37" who="#EwaKwiatkowska">— na celowość pogłębiania i rozwijania pracy wychowawczo-organizatorskiej organizacji związkowych i ich instancji oraz kontrolnych działań związkowej i społecznej inspekcji pracy.</u>
          <u xml:id="u-31.38" who="#EwaKwiatkowska">Jestem przekonania, że poczynania te znajdą pełne poparcie również w postawach pracowniczych kolektywów, wśród których świadomość zgodności interesów jednostkowych z interesami ogólnospołecznymi, wyrażająca się w dobrej robocie, znajduje coraz szersze zrozumienie. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-31.39" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławGucwa">Zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min. 35 do godz. 15 min. 05)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PiotrStefański">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PiotrStefański">Otwieram dyskusję. Głos ma poseł Stanisław Roziewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#StanisławRoziewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Uchwalanie i wprowadzenie w życie Kodeksu pracy przyjęte zostało z dużym zadowoleniem i ożywionym zainteresowaniem przez załogi zakładów pracy. Objęcie w jednym, zwartym akcie prawnym wszystkich podstawowych prac i obowiązków pracowniczych stworzyło praktyczne możliwości poznania zasad prawa pracy przez szerokie rzesze pracowników. Nierzadkie były wypadki nabywania książkowych egzemplarzy Kodeksu pracy przez robotników, którzy znajomość tych praw i obowiązków uznali za niezbędną w Swojej pracy.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#StanisławRoziewicz">Podzielam poglądy zawarte w informacji Ministra Rudolfa i sprawozdaniu posłanki Kwiatkowskiej, że prawne rozstrzygnięcia kodeksu są rozstrzygnięciami trafnymi i sprawiedliwymi, że stanowią wyraz socjalistycznych przeobrażeń i stosunków pracy. Zgadzam się również z opinią, że praktykę realizacji zasad kodeksu należy ocenić pozytywnie. Słusznie również i w informacji, i w sprawozdaniu poświęcono wiele miejsca rozważaniom problematyki kodeksu w kontekście tych zjawisk, które obniżają efekty naszych zamierzeń społeczno-ekonomicznych, takich jak naruszanie dyscypliny pracy, niezadowalająca gospodarność i organizacja pracy. W dążeniu do ich eliminacji, obok wysiłków podejmowanych w sferze usprawniania procesu zarządzania i kierowania z jednej strony, z drugiej zaś — wychowawczo-organizatorskiego oddziaływania na postawy załóg, które w moim przekonaniu mają znaczenie zasadnicze, nie należy nie doceniać przepisów kodeksowych w tej materii i zapewniać skuteczniejsze ich wykorzystywanie niż to ma miejsce dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#StanisławRoziewicz">Chciałbym w dzisiejszej debacie powiedzieć o niektórych problemach, z jakimi zetknąłem się w swojej terenowej działalności poselskiej. Zdarzają się jeszcze przypadki niewypełniania przez zakłady pracy obowiązku konsultacji z radą zakładową zamiaru wypowiadania umów o pracę. Kodeks pracy, uzależniając dopuszczalność wypowiedzenia umowy o pracę lub warunków pracy od istnienia obiektywnych ku temu przyczyn, wprowadził nadto obowiązek informowania rady zakładowej o zamierzonym wypowiedzeniu oraz o jego przyczynach. Tymczasem zdarza się, zwłaszcza w mniejszych zakładach pracy, że przy podejmowaniu decyzji w tych sprawach pomija się w ogóle radę zakładową bądź też błędnie uważa się, że wystarczająca jest konsultacja tylko z przewodniczącym tej rady. Jest to praktyka szkodliwa, osłabiająca rolę przedstawicielstwa pracowniczego i mimo że występuje oma w coraz mniejszym zakresie to należałoby jej zdecydowanie przeciwdziałać.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#StanisławRoziewicz">Stwierdza się też, i to wcale nierzadko, nieprzestrzeganie dopuszczalnych norm pracy nadliczbowej, wynoszącej jak wiadomo 120 godzin rocznie.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#StanisławRoziewicz">Realizacja napiętych planów produkcyjnych i nierytmiczność dostaw zaopatrzeniowych i kooperacyjnych, a nieraz także i zła organizacja pracy powodują, że niektórzy pracownicy zmuszeni są pracować w ciągu roku w wymiarze większym niż 120 godzin Nadliczbowych. Jest to w świetle przepisów kodeksu dopuszczalne i w aktualnej sytuacji niektórych zakładów wręcz niezbędne, ale przecież niechwalebne. Wymaga więc podjęcia przez wszystkich zainteresowanych działań zapewniających skuteczniejsze wprowadzenie gospodarskiego ładu i porządku w naszych socjalistycznych zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#StanisławRoziewicz">Praktyka wykazuje również, że spora liczba różnego rodzaju sporów i nieporozumień wynika z niezbyt precyzyjnie sformułowanych przepisów i regulacji płacowych, a także nie zawsze dostatecznego zrozumienia celów i intencji tych przepisów przez pracowników. Dotyczy to przede wszystkim aktów o charakterze zakładowym, jak np. regulaminy premiowania, ale od tych nieprawidłowości nie są wolne również niektóre akty przygotowywane na wyższym szczeblu. Z tej sytuacji wynika, że bardzo ważnym zadaniem jest nie tylko dobre i precyzyjne określanie uprawnień płacowych pracowników, oczywiście przy ścisłym poszanowaniu kodeksowej zasady wyrażonej w jego art. 13 stwierdzającym, że wynagrodzenie powinno odpowiadać rodzajowi, ilości i jakości pracy. Równie ważne jest informowanie i wyjaśnianie pracownikom treści, celów i przyczyn konkretnych unormowań płacowych. Dotyczy to zwłaszcza tych składników płacy, które spełniają bardziej wszechstronne funkcje, jak np. zapobieganie płynności kadr, umacnianie dyscypliny czy też poprawa jakości pracy.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#StanisławRoziewicz">Prawidłowe i dokładne określanie praw i obowiązków pracowniczych zapobiega powstawaniu sytuacji niejasnych albo niezrozumiałych dla pracowników, a w efekcie prowadzących do pojawiania się niepotrzebnych sporów, które mają szkodliwy wpływ na atmosferę i stosunki międzyludzkie w zakładzie, na klimat rzetelnej i wydajnej pracy oraz na poszanowanie praw pracowników i sprawiedliwe załatwianie ich spraw.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#StanisławRoziewicz">Pozytywną rolę w zabezpieczeniu należytego stosowania przepisów Kodeksu pracy odegrały także nowe organy rozpatrujące spory pracownicze — zakładowe i terenowe komisje rozjemcze, terenowe komisje odwoławcze oraz sądy pracy i ubezpieczeń społecznych. Powołanie tych organów umożliwiło przede wszystkim szybkie rozpatrywanie spraw pracowniczych, tak bardzo niezbędne w stosunkach pracy.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#StanisławRoziewicz">W kodeksowym systemie rozpatrywania sporów o roszczenia pracownicze zasadniczą rolę odgrywają organy społeczne, to jest komisje rozjemcze i odwoławcze. Sprawdziły się one w dotychczasowej praktyce, co wskazuje na potrzebę dalszego doskonalenia ich pracy, pogłębiania kwalifikacji fachowych członków tych komisji, umacniania ich autorytetu itp. Wydaje się, że szczególne zainteresowanie ze Strony Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz GRZZ powinno być skierowane na zakładowe komisje rozjemcze działające w mniejszych zakładach pracy. W takich zakładach komisje rozpatrują stosunkowo niewielką liczbę spraw w ciągu roku i nie zdobywają dostatecznego doświadczenia. Doskonaląc styl i praktykę w zakresie procesowego rozpatrywania sporów, należy również kłaść nacisk na likwidację przyczyn powodujących te spory. Wielką rolę na tym odcinku odgrywają i odgrywać powinny rady zakładowe. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Antoni Wesołowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AntoniWesołowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Praca w Polsce Ludowej jest zgodnie z ant. 19 Konstytucji nie tylko prawem, ale zarazem obowiązkiem i sprawą honoru każdego obywatela.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AntoniWesołowski">W imię urzeczywistnienia sprawiedliwości społecznej socjalistyczne prawo pracy jednakowo traktuje wszystkich pracujących, przyznając każdemu takie same uprawnienia z tytułu pełnienia takich samych obowiązków. Zasada ta znalazła swoje pełne odzwierciedlenie w Kodeksie pracy, który zawiera jednolity system praw i obowiązków pracowników. W szczególności — wypada to jeszcze raz podkreślić — iż zniósł on różnice w uprawnieniach pracowników fizycznych i umysłowych.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#AntoniWesołowski">O wyższości rozwiązań przyjętych w naszym ustawodawstwie i realizowanych na co dzień decyduje przede wszystkim fakt, że prawo do pracy nie jest w Polsce traktowane tylko jako programowa wytyczna, lecz jest przyjętym przez państwo obowiązkiem podjęcia określonych działań.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#AntoniWesołowski">Obiektywnym sprawdzianem stopnia realizacji prawa do pracy jest stan zatrudnienia, istnienie lub nieistnienie bezrobocia, bezspornym wielkim osiągnięciem Polski Ludowej jest stała realizacja zasady pełnego zatrudnienia. Dość powiedzieć, że w latach 1971–1976 podjęło pracę zawodową 3,5 mln osób, czyli więcej niż czwarta część ogółu pracujących. Również obecnie miejsc pracy jest nie tylko pod dostatkiem, ale występuje stała ich nadwyżka. Przykładowo — w 1976 r. było około 83 tys. wolnych stanowisk w porównaniu z 13 tys. zarejestrowanych osób poszukujących zatrudnienia, a w roku ub. liczba wolnych miejsc pracy była jeszcze wyższa.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#AntoniWesołowski">Jak wynika z materiałów otrzymanych z kilku wojewódzkich zespołów poselskich oceniających wdrażanie Kodeksu pracy i innych materiałów zebranych w toku jego stosowania — Kodeks pracy stał się źródłem prawa doskonalszego i bardziej komunikatywnego dla pracownika, prostszego w praktycznym stosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#AntoniWesołowski">W skali ogólnej nastąpiło niewątpliwie umocnienie praworządności w stosunkach pracy. Wejście w życie Kodeksu pracy poprzedzone zostało szeroką akcją szkoleniowo-popularyzatorską kontynuowaną również w latach 1975–1977 przez zakłady pracy i ich jednostki nadrzędne, a także Zrzeszenie Prawników Polskich, Towarzystwo Wiedzy Powszechnej, Naczelną Organizację Techniczną i inne organizacje społeczne.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#AntoniWesołowski">Mimo to ilość skarg, listów i interwencji wpływających do instancji partyjnych, związkowych i organów administracji państwowej oraz ilość spraw rozpatrywanych przez komisje rozjemcze i odwoławcze oraz okręgowe sądy pracy i ubezpieczeń społecznych wskazuje, że poziom znajomości przepisów prawa pracy nie jest jeszcze dostateczny. Jak wykazuje praktyka akcja ta była więc niezupełna.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#AntoniWesołowski">Zakłady pracy i ich jednostki nadrzędne powinny zwiększyć efektywność popularyzacji nowego prawa pracy zwracając przy tym uwagę na jedność praw i obowiązków pracowniczych wprowadzaną przez Kodeks pracy i łączący się z nią obowiązek rzetelnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#AntoniWesołowski">Kodeks pracy jest prawem milionów ludzi pracy. W równym stopniu dotyczy on mieszkańców miast i wsi, jest bowiem prawem powszechnym, a zawarte w nim rozwiązania w coraz szerszym zakresie obejmują ludność wiejską. Zmieniają się warunki społecznie na wsi i np. w strukturze jej mieszkańców zwiększa się udział pracowników jednostek usługowych. Powstały spółdzielnie kółek rolniczych, które dziś stanowią duże organizmy gospodarcze zatrudniające znaczną liczbę osób zamieszkałych na wsi. Wzrasta zatrudnienia w państwowych gospodarstwach rolnych i spółdzielniach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#AntoniWesołowski">Nieprzestrzeganie dyscypliny pracy w jednostkach współpracujących ze wsią, lekceważenie czasu producenta rolnego nie pozostaje bez wpływu na wyniki w tej gałęzi produkcji. Nie jest obojętne, czy rolnik czeka na załatwienie sprawy kilka godzin, czy jest załatwiany bez straty drogocennego czasu, czy sprzedany przez niego żywiec szybko trafia do miejsca przeznaczenia, czy też jest przetrzymywany w punkcie skupu. Trudno pogodzić się również z faktami opóźnień i nieterminowości w transporcie, gdy np. na rozładunek całego składu węgla czeka niekiedy kilkadziesiąt pojazdów z odległych miejscowości, a tymczasem transport ten dociera z kilkunastogodzinnym opóźnieniem. Nieobojętne jest również, jak funkcjonuje samochodowy tabor osobowy dowożący ludzi do pracy i dzieci do szkoły.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#AntoniWesołowski">W wielu wypadkach odpowiedzialne służby nie korzystają w stosunku do niesumiennych pracowników z możliwości stosowania kar dyscyplinarnych. Dopiero w sprawach rozpoznanych przez terenowe komisje odwoławcze d/s pracy — pracodawcy podnoszą zarzuty, iż pracownicy już od dłuższego czasu naruszali dyscyplinę pracy lub niewłaściwie wykonywali swoje obowiązki. W świetle braku stosowania kar dyscyplinarnych zarzuty te mogą budzić pewne wątpliwości, co doprowadza do nieuwzględnienia ich przez terenowe komisje odwoławcze do spraw pracy.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#AntoniWesołowski">Głównych przyczyn i źródeł powstawania skarg, listów, interwencji oraz spraw kierowanych do komisji rozjemczych i terenowych komisji odwoławczych d/s pracy należy dopatrywać się w nieodpowiednich kwalifikacjach części służby pracowniczej, dużej fluktuacji obsady kadrowej i niedoskonałości wewnętrznych regulaminów pracy.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#AntoniWesołowski">Analiza przekazanych do dyspozycji komisji sejmowych dokumentów oraz dyskusja na spotkaniach poselskich pozwalają stwierdzić, iż nowe prawo pracy spotkało się z powszechną aprobatą społeczeństwa oraz że przyjęte w nim rozwiązania odpowiadają potrzebom aktualnego etapu budownictwa socjalistycznego w naszym kraju. Kodeks pracy zwiększa uprawnienia pracownicze i jednocześnie tworzy niezbędne warunki dla poprawy funkcjonowania całej gospodarki narodowej, służy kształtowaniu właściwych socjalistycznych stosunków międzyludzkich — Szereg przepisów Kodeksu pracy ma doniosłe znaczenie społeczno-ustrojowe, np. w zakresie ochrony prawa pracy i bezpiecznych warunków jej wykonywania, współzarządzania zakładem przez załogi, uprawnień związków zawodowych do tworzenia norm prawa pracy i kontroli ich stosowania, udziału związków zawodowych w organizacji organów rozpatrujących spory o roszczenia pracownicze.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#AntoniWesołowski">Dla prawidłowej realizacji przepisów prawa pracy niezbędne jest stworzenie odpowiednich warunków organizacyjnych w zakładach pracy, dalsza szeroka popularyzacja znajomości Kodeksu pracy w społeczeństwie, podniesienie świadomości i kultury wśród załóg pracowniczych. Wymienione tu elementy zostały uwzględnione w działaniach podjętych przez resort pracy i spraw socjalnych, resorty gospodarcze, a także CRZZ i branżowe związki zawodowe, o czym zresztą mówił Minister Rudolf.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#AntoniWesołowski">Pozytywną rolę w kształtowaniu praktyki w zakresie Kodeksu pracy spełniają komisje rozjemcze, komisje odwoławcze oraz okręgowe sądy pracy i ubezpieczeń społecznych. Na podkreślenie zasługuje rola Sądu Najwyższego, który jest podstawowym organem w zakresie wykładni prawa pracy. Pozytywny wpływ na umocnienie praworządności w stosunkach pracy mają organizowane przez resort sprawiedliwości spotkania sędziów z aktywem społeczno-robotniczym w dużych zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#AntoniWesołowski">Obok pozytywnych ocen zwrócić należy uwagę na konieczność rozwinięcia działań zmierzających do lepszej i pełniejszej realizacji Kodeksu pracy w niektórych dziedzinach.</u>
          <u xml:id="u-36.16" who="#AntoniWesołowski">Doskonalenia wymaga wewnętrzna działalność zakładów pracy zmierzająca do zapobiegania sporom pracowniczym. Bardzo wiele w tym zakresie zależy od kierowników zakładów, rad zakładowych i kolektywów pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-36.17" who="#AntoniWesołowski">Nierzadkie są jeszcze przypadki nieprawidłowych decyzji w sprawach zwolnień z pracy; nie ulega zmniejszeniu liczba sporów o płace i świadczenia powypadkowe, nie nastąpiło ograniczenie pracy w godzinach nadliczbowych.</u>
          <u xml:id="u-36.18" who="#AntoniWesołowski">Rozwiązanie tych problemów wymaga bardziej aktywnych działań ze strony wszystkich resortów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-36.19" who="#AntoniWesołowski">Mimo poprawy dyscypliny pracy, w poszczególnych zakładach pracy występują nadal jeszcze szkodliwe zjawiska, jak nieusprawiedliwiona absencja, pijaństwo w czasie pracy czy porzucenie pracy. Opieranie się przez niektóre zakłady pracy głównie na sankcjach i rygorach nie jest wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-36.20" who="#AntoniWesołowski">Wciąż nie są wykorzystywane w wielu zakładach pracy różnorodne formy oddziaływania wychowawczego. W działalności okręgowych sądów pracy i ubezpieczeń społecznych zauważa się podejmowanie w coraz większym stopniu czynności o charakterze profilaktycznym, a przede wszystkim sygnalizowanie zakładom pracy, komisjom rozjemczym, wydziałom zatrudnienia i spraw socjalnych, jak i wojewódzkim radom związków zawodowych zjawisk; powodujących spory bądź uchybienia.</u>
          <u xml:id="u-36.21" who="#AntoniWesołowski">Dotychczasowy przebieg stosowania Kodeksu pracy należy uznać za zadowalający. Zawarte w nim przepisy określające prawa i obowiązki pracowników sprawdziły się w praktyce, a występujące trudności z reguły mają charakter przejściowy i wynikają najczęściej z nieznajomości lub nieprawidłowego zastosowania przepisów. W związku z tym konieczne jest dalsze wzmożenie działalności pogłębiającej znajomość przepisów kodeksu oraz doskonalenie pracy organów zajmujących się jego stosowaniem w zakładach pracy i rozstrzyganiem kwestii spornych.</u>
          <u xml:id="u-36.22" who="#AntoniWesołowski">Należy także zwiększyć kontrolę zakładów pracy przez ich jednostki nadrzędne i instancje związkowe w zakresie przestrzegania prawa pracy, a w szczególności przepisów dotyczących zatrudnienia, dyscypliny pracy, wynagradzania i odpowiedzialności za jakość produkcji, marnotrawstwo niekiedy cennych surowców i materiałów oraz aktualizacji zakładowych regulaminów pracy.</u>
          <u xml:id="u-36.23" who="#AntoniWesołowski">Chciałbym na zakończenie podkreślić, że osiągnięcie celów społecznych i gospodarczych nakreślonych na II Krajowej Konferencji Partyjnej nie będzie możliwe m.in. bez stałego wzrostu wydajności pracy, oszczędnego i racjonalnego gospodarowania posiadanymi zasobami, obniżania kosztów produkcji towarów rynkowych i poprawy ich jakości.</u>
          <u xml:id="u-36.24" who="#AntoniWesołowski">Dla realizacji omawianych celów m.in. powinien być wykorzystany w większym niż dotychczas stopniu Kodeks pracy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-36.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Witold Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WitoldJankowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Zabierając głos w imieniu Koła Poselskiego „Pax”, chciałbym przede wszystkim stwierdzić, że 3-letni okres obowiązywania Kodeksu pracy dostarczył nam wiele przesłanek uprawniających do potwierdzenia oceny tego aktu prawnego jako dokumentu, który uporządkował zgodnie z naszymi konstytucyjnymi zasadami ustrojowymi i w sposób jednolity dla wszystkich pracowników, ważny fragment polityki społecznej państwa, polityki wytyczonej w uchwałach VI Zjazdu PZPR.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WitoldJankowski">Wdrażanie norm kodeksowych w codzienną praktykę przebiega na ogół prawidłowo — teka jest nasza wspólna ocena — wymaga jednak dalszego, systematycznego doskonalenia.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WitoldJankowski">Można sformułować taką tezę, że najpełniej realizowana jest ta część kodeksu, która stanowi o uprawnieniach pracowniczych. Kodeks, jak wiadomo, rozszerzył szereg uprawnień socjalnych ludzi pracy, dotyczących przede wszystkim ochrony stosunku pracy, urlopów wypoczynkowych, przywilejów kobiet pracujących, granic odpowiedzialności materialnej pracownika itp., i wprowadził normy prawne gwarantujące przestrzeganie tych uprawnień i ochronę przed ich naruszeniem. Praktyka dowodzi, że wszystkie sprawy konfliktowe z tej dziedziny rozstrzygane są przede wszystkim z inicjatywy samego pracownika, albo w drodze polubownej, albo przez kompetentne instytucje rozjemcze, względnie sąd. W ten sposób pogłębione zostało bezpieczeństwo prawnie i socjalne w stosunkach pracy.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WitoldJankowski">Jednakże ta funkcja ochronna jest tylko częścią zagadnienia. Kodeks oparty został przecież na fundamentalnej zasadzie jedności praw i obowiązków pracowniczych oraz na ich współzależności. Kodeks zobowiązuje pracownika do rzetelnej, sumiennej i dobrej pod względem jakości pracy, do przestrzegania porządku i dyscypliny. Od stopnia przestrzegania tych podstawowych Obowiązków uzależniony też został zakres korzystania z uprawnień socjalnych i płacowych. Wiele norm prawnych zawartych w kodeksie służyć ma podnoszeniu na wyższy poziom jakości pracy. Jedne z tych norm mają oddziaływać w sposób pozytywny na postawy pracownicze. Są to nagrody, wyróżnienia, oceny wyrażane na piśmie itp. Inne znowu normy mają charakter sankcji w stosunku do pracownika, który nie dopełnia swoich obowiązków. Kodeks zabezpiecza co prawda pracownikowi szereg podstawowych praw, niezależnie od wkładu pracy, jak na przykład prawo do wynagrodzenia podstawowego, urlopu, czasu pracy itp., ale jednocześnie zakres tych uprawnień uzależnia od ilości i jakości pracy.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WitoldJankowski">Otóż trzeba stwierdzić, że wiele pozostało jeszcze do zrobienia w zakresie doskonalenia całego tego systemu zachęt i bodźców oraz rozważnego stosowania sankcji w celu systematycznego i konsekwentnego podnoszenia na wyższy poziom jakości i dyscypliny pracy na wszystkich szczeblach hierarchii pracowniczej.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#WitoldJankowski">Funkcja ochronna kodeksu nie może przykładowo stwarzać podstaw do takiego dość utartego poglądu, że nie można, albo trudno zwolnić pracownika, choć w sposób jaskrawy i przez siebie zawiniony narusza on dyscyplinę i nie wypełnia swych obowiązków. Jeżeli poglądy takie istnieją, jeżeli co gorzej, fakty takie miałyby się zdarzać — trzeba i jednym i drugim zdecydowanie przeciwdziałać. Trzeba zdecydowanie i konsekwentnie przeciwdziałać także takim negatywnym zjawiskom jak nieusprawiedliwiona absencja, porzucanie pracy, nietrzeźwość w pracy, niewykorzystywanie czasu pracy przy wzrastającej liczbie godzin nadliczbowych, brak poszanowania dla własności społecznej i innym tego typu zjawiskom. Tolerancja wobec tych zjawisk, a przykładów takiej tolerancji jest niestety niemało, nie tylko przynosi bezpośrednio szkody materialne, ale wpływa demobilizująco na otoczenie pracowników rzetelnych i sumiennych.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#WitoldJankowski">Wszyscy zgadzamy się ze słowami Edwarda Gierka wypowiedzianymi w referacie Biura Politycznego na II Krajowej Konferencji Partyjnej: „Nasze społeczeństwo jest zdrowe moralnie, uczciwe i rzetelne, są w nim potężne siły konstruktywne, które można i trzeba uruchomić do walki przeciwko wszystkiemu, co sprzeczne z normami socjalizmu, co obraża godność narodową, zasady sprawiedliwości i społecznej moralności”.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#WitoldJankowski">W tej dziedzinie, w dziedzinie kształtowania właściwego stosunku do pracy, w dziedzinie kształtowania pozytywnego stosunku do wypełniania obowiązków pracowniczych i podnoszenia rangi rzetelnej pracy, w dziedzinie wreszcie kształtowania i umacniania społecznej świadomości o jedności praw i obowiązków — Kodeks pracy, jego postanowienia, powinny odegrać znacznie poważniejszą rolę niż to ma miejsce do tej pory. Nie tylko zresztą sam Kodeks pracy, ale wszystkie instytucje uczestniczące bezpośrednio czy pośrednio w procesie wychowawczym.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#WitoldJankowski">Jako przedstawiciel społecznie postępowego ruchu katolików „Pax” mogę stwierdzić, że wartość pracy jako metody indywidualnej i społecznej samorealizacji jednostki jest doceniana przez filozofię katolicką, podobnie jak przez filozofię marksistowską. Na tej płaszczyźnie dokonuje się więc owocne współdziałanie. Kościół katolicki w Polsce w swej działalności duszpasterskiej ukierunkowany był zawsze na kształtowanie wysokiej moralności jednostki i społeczeństwa. W ostatnim czasie takie wartości, jak sumienna praca i pracowitość, bezinteresowność w pracy, przestrzeganie norm etyki zawodowej jako cnoty osobiste, ale także jako elementy patriotycznej służby narodowi, dalej — obowiązek walki ze złem tam wszędzie, gdzie się ono pojawia i pleni, podnoszone są w »enuncjacjach przedstawicieli kościoła ze zdwojoną siłą i zdecydowaniem.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#WitoldJankowski">Ze szczególnym zadowoleniem chciałbym podkreślić, że również ze strony kierownictwa politycznego i państwowego wyrażane jest uznanie dla tych treści w nauczaniu duszpasterskim kościoła. Jest to dobry i zachęcający przyczynek do dalszego pogłębiania tak koniecznego i brzemiennego w pomyślne społeczne efekty rozwoju stosunków kościelno-państwowych w Polsce Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#WitoldJankowski">Wysoki Sejmie! W ocenie realizacji Kodeksu pracy nie można pominąć i trzeciej jego, obok ochronnej i wychowawczej funkcji, a mianowicie funkcji organizatorskiej, polegającej na zapewnieniu prawidłowej pracy zespołowej.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#WitoldJankowski">Jakość i efektywność pracy zależne są przecież także od uzasadnionego kompetencją zawodową wpływu na formułowanie programów rozwoju poszczególnych dziedzin życia, jak i na sensowną organizację pracy w toku realizacji tych programów.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#WitoldJankowski">Kodeks pracy stanowi, że zakład pracy zobowiązany jest organizować pracę w sposób zapewniający pełne wykorzystanie czasu pracy, optymalne wykorzystanie uzdolnień i kwalifikacji pracowników oraz osiąganie przez pracowników należytej wydajności i jakości pracy. Organizacja pracy staje się dziś zagadnieniem kluczowym, jeżeli chcemy osiągnąć zdecydowaną poprawę efektywności i jakości pracy.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#WitoldJankowski">Niezależnie od tego, jak byśmy ocenili wielkość marginesu ludzi o zdecydowanie złej woli, podstawowa i przygniatająca rzesza ludzi pracy chce pracować sumiennie i efektywnie i chce otrzymywać wynagrodzenie odpowiadające ilości i jakości pracy.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#WitoldJankowski">Trzeba zapewnić im odpowiednie warunki. Tymczasem organizacja pracy nie jest wciąż jeszcze najmocniejszą stroną naszego życia. Skutki tego są widoczne i wymierne nie tylko w wielkościach strat albo nie osiąganych efektów, ale także w sferze psychologicznej i moralnej. Była o tym już mowa.</u>
          <u xml:id="u-38.15" who="#WitoldJankowski">Oczywiście same przepisy i postanowienia Kodeksu pracy problemu nam nie rozwiążą. Potrzebna jest spójność i współgranie wszystkich elementów i norm regulujących prawidłowy przebieg procesów gospodarczych. Jeżeli przykładowo wskaźniki ilościowe, nieraz osiągane za wszelką cenę, miałyby dominować w ocenie przedsiębiorstwa w oderwaniu od wskaźników jakościowych, jeżeli nie zapewnimy rytmiczności produkcji, trudno będzie przełamywać bariery na drodze podnoszenia jakości i efektywności pracy, na drodze szybkiego i harmonijnego rozwoju. Dlatego tak ważną sprawą jest wypracowywanie i wdrażanie takich spójnych mechanizmów ekonomiczno-finansowych, które by sprzyjały, wręcz wymuszały dobrą robotę na każdym stanowisku, zapewniały wszystkie warunki dla dobrej, wydajnej i efektywnej pracy indywidualnej i zespołowej.</u>
          <u xml:id="u-38.16" who="#WitoldJankowski">Z zainteresowaniem przyjęliśmy więc do wiadomości informację resortu pracy, płac i spraw socjalnych o przygotowaniu kompleksowego programu doskonalenia organizacji pracy. Chciałbym też wyrazić nadzieję, że te wszystkie przedsięwzięcia, o których mówił z tej trybuny Minister Rudolf spełnią związane z nimi cele i oczekiwania. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-38.17" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Anna Kochanowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AnnaKochanowska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiony nam przez resort pracy, płac i spraw socjalnych na dzisiejszą debatę materiał, uzupełniony wystąpieniem Ministra Rudolfa, to opracowanie wnikliwe i skłaniające do refleksji. Już sam jego tytuł „Wdrażanie Kodeksu pracy”, a nie ocena jego funkcjonowania, sugeruje, że mimo iż ustawa ta obowiązuje od trzech lat, trzeba nadal ją wdrażać. Chyba takie postawienie sprawy odczuwamy jako słuszne. Można już wprawdzie mówić o wpływie kodeksu na świat pracy, ale należy nadal troszczyć się, by prawo to było realizowane w całej pełni, byśmy mogli osiągać oczekiwane korzyści z ustawy tak starannie przygotowanej przy ogromnym zainteresowaniu społecznym.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#AnnaKochanowska">Czemu miał służyć kodeks? Stymulowaniu dobrej roboty, ochronie dobrego pracownika, zapewnieniu porządku i ładu w przedsiębiorstwach i instytucjach. Nie miał służyć ochronie kiepskiego pracownika i protegowaniu słabej pracy. A niestety, zdarza się, że jest i w takich celach wykorzystywany. Stosowanie kodeksu powinno być takie, żeby dla wszystkich było jasne, iż prawo prawa broni, a zatem i interesu społecznego. A doręczone nam materiały pokazują, że interes ten, o najwyższej przecież randze w społeczeństwie socjalistycznym, bywa naruszany tak przez pracowników, jak i kierownictwo zakładów.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#AnnaKochanowska">Odnoszę wrażenie, że niektórym zakładom tak jak tej złej tanecznicy, co to jej rąbek u spódnicy zawadzał, kodeks przeszkadza. Nie wiem, czy obywatele posłowie zgodzą się ze mną, ale według moich obserwacji te zakłady, które nie mają trudności z wdrażaniem produkcji, nie mają ich także z wdrażaniem kodeksu. Powiedziałabym więcej — ujawniające się nieprawidłowości w funkcjonowaniu kodeksu w zakładzie sygnalizują, że coś tam w pracy — jak to się mówi — „nie gra”.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#AnnaKochanowska">Chyba jest to dość powszechne, że dyskusje na spotkaniach poselskich poświęconych kodeksowi pracy zmieniają się w dyskusje o samej pracy, jej jakości. Na jednym z moich spotkań jakaś obywatelka z ogromnym ferworem perorowała o bardzo złej pracy wszystkich naokoło. Zapytałam jak ocenia własną pracę. Zaskoczona odpowiedziała, że chciałaby dobrze pracować, ale jak widzi, że inni pracują źle i bardzo się dobrze urządzali, to i ona nie chce być głupia i narobić się, żeby mieć w rezultacie tyle samo co owi mądrzy inni. Odpowiedziałam, że każdy z nas może sobie postanowić, czy będzie pracował dobrze, czy też jakoś prześlizgiwał się przez życie. Tylko wbrew pozorom to nie jest nasza prywatna decyzja, lecz rozstrzygnięcie wpływające na sytuację całego społeczeństwa. Po gorącej dyskusji przekonano ową panią, że zła praca nie jest mądrością życiową, bo wprawdzie kiepsko wykonując swoje obowiązki, nie narobimy się przez 8 godzin w pracy, ale w domu będziemy np. godzinami odrabiali lekcje z dzieckiem, którego nauczycielka nie będzie dobrze uczyła, bo też jej się może nie chcieć, będziemy latali po 10 razy do urzędu, żeby załatwić najbłahszą sprawę, będziemy tygodniami reklamowali i wymieniali zakupione buble itd.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#AnnaKochanowska">Jednakże i ja musiałam się zgodzić, że kierownictwo zakładów pracy za mało ma możliwości — w świetle przepisów finansowych — czynienia różnic w zarobkach między dobrym pracownikiem a słabym. Wprawdzie kodeks pozwala ma zmniejszenie zarobków za złą pracę, z czego kierownictwo za mało korzysta, ale stawki płacowe nie preferują w dostateczny sposób dobrej roboty. Przy czym nie chodziło tu moim dyskutantom o pracę na akord, wymuszanie ilości, ale o jakość roboty. Warto się nad tą uwagą zastanowić. Pieniądze zabrane źle pracującym powinny powiększać fundusz na honorowanie dobrej roboty. Muszą istnieć jasne dla każdego relacje między pracą i płacą. A widocznie nie są one tak oczywiste, skoro według danych opublikowanych w jednym z ostatnich numerów „Nowych Dróg” w przemyśle aż 38,5% ankietowanych pracowników nie traktuje dobrej pracy jako gwarancji spełnienia swoich aspiracji. Prawie 30% zainteresowanych uważa, że trzeba zabiegać o dobrą opinię i uznanie zwierzchników, a co dwunasty pracownik ma zamiar osiągać swoją karierę przepychając się łokciami. Nie jest to statystyka optymistyczna i przynosi złe świadectwo także stosunkom międzyludzkim w niektórych zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#AnnaKochanowska">Niepokój ludzi pracy budzi fakt występowania wielu niedociągnięć w zakresie jakości pracy. Nie łączy się to w świadomości społecznej z szybko następującymi przemianami naszej gospodarki, które wymagają sprawniejszej niż poprzednio organizacji pracy, lepszej jej jakości na wszystkich szczeblach. Trzeba wyjaśniać, że nie pogarsza się nasz narodowy charakter, ale po prostu za wolno wyrabiamy w sobie cechy potrzebne w nowym okresie. Wyższy poziom rozwoju musi się łączyć z większą dyscypliną pracy. A z klimatem wyrozumiałej tolerancji w niektórych zakładach pracy dla braku dyscypliny i porządku, punktualności i dokładności, zgodzić się nie możemy. Szef, który mówi, że nie może zwiększyć wymagań, bo na rynku pracy brak ludzi i jak będzie wymagał dobrej roboty to nikt do niego nie przyjdzie — najwyraźniej liczy tylko na złych pracowników, bo dobrych przyciąga właśnie ład, dyscyplina i dbałość tak o człowieka, jak i produkcję. Tylko oczywiście zwiększeniu wymagań musi towarzyszyć zwiększona troska o człowieka. I tak to kodeks przedstawia.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#AnnaKochanowska">Kodeks wyraźnie łączy prawa i obowiązki i w tym tkwi jego wychowawcza intencja. Poszerza także działanie demokracji socjalistycznej w zakładzie, powierzając ważną funkcję rozstrzygania sporów pracownika z zakładem — gronu osób społecznie działających w zakładowych komisjach rozjemczych. Kładąc nacisk na polubowne załatwianie spraw — uczy współżycia.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#AnnaKochanowska">Być może 19 tysięcy spraw rozpatrywanych przez zakładowe komisje rozjemcze nie wymaga absorbowania aż 115 tysięcy członków tych komisji, ale sądzę, że taka przeszkolona w prawie pracy armia, wybrana spośród wzorowych pracowników, przyczynia się do znajomości przepisów kodeksu wśród załóg, a jest to nie mniej ważne niż samo rozpatrywanie spraw wniesionych na forum komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#AnnaKochanowska">W świetle przedstawionych nam materiałów przez Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, Ministra Sprawiedliwości i Sąd Najwyższy, znajomość przepisów kodeksu nie przedstawia się ciągle najlepiej — wymaga to więc podjęcia różnych działań. Jest to ten akt prawny, z którym powinny swoich wychowanków zapoznawać szkoły. Na pewno dobrym posunięciem jest wprowadzenie do zajęć dydaktycznych na niektórych kierunkach studiów znajomości kodeksu. Tutaj należałoby położyć nacisk na obowiązki kierownictwa zakładów pracy. Wykłady te należałoby organizować we wszystkich uczelniach.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#AnnaKochanowska">Zanim jednak następne roczniki wychodzić będą ze szkół ze znajomością omawianej ustawy, niezbędne jest zapoznawanie z nią — talk od strony praw, jak i obowiązków — młodych ludzi podejmujących po raz pierwszy pracę. Według przedstawionej nam informacji, najczęściej zmieniają pracę właśnie ludzie młodzi, bez kwalifikacji zawodowych i to oni najbardziej się przyczyniają do fluktuacji kadr. Nie dziwi mnie to. Człowiek bez kwalifikacji nie wie jeszcze co by chciał w życiu robić. Zdarza się, że przybywa do miasta ze wsi lub miasteczka i szuka jakiejkolwiek roboty, żeby się „zaczepić”, zanim zorientuje się w otoczeniu i własnych możliwościach. A nim znajdzie sobie swoje miejsce w świecie, musi doświadczyć na własnej sikorze — gorzej jeśli i na mieniu zakładu — do czego się nadaje.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#AnnaKochanowska">Myślę, że powinniśmy rozliczać zakłady pracy z umiejętności zatrzymywania młodej kadry, jej adaptowania i wychowywania. Zakład produkcję daje mam na dzisiaj, ale kadrę wychowuje na 40 lat pracy i to jest ogromnie ważna i za mało doceniana funkcja. Czy nie powinniśmy przy przyznawaniu nagród i odznaczeń brać tego w większym stopniu pod uwagę? Czy nie powinniśmy także z tego punktu widzenia oceniać służb pracowniczych? Chyba czas stawiać i im większe wymagania. Wydaje się, że niedoskonałość wielu regulaminów pracy, nieprzestrzeganie ich również świadczy o niedostatecznej pracy służb socjalnych i o zbyt małym wpływie radców prawnych, zatrudnionych przez większe jednostki.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#AnnaKochanowska">Niezaprzeczalną rolę odegrały w popularyzowaniu Kodeksu pracy środki masowego przekazu, którym sprawiedliwość odda je także opracowanie resortu pracy, wymieniając prócz radia i telewizji, również „Trybunę Ludu”, „Życie Warszawy” i „Głos Pracy”. Pragnę dorzucić jeszcze jeden tytuł: „Kurier Polski”, który w ciągu ostatnich lat pomad sto osób obdarzył „Nagrodą Kowalskich” przyznawaną za inicjatywę, gospodarność i lepszą od przeciętnej robotę, czyli za cechy tak podkreślane przez Kodeks pracy i tak nam bardzo w społeczności pracującej potrzebnie. Miarą wagi, jaką przykładamy w Stronnictwie Demokratycznym do tych zagadnień jest, że nagrody te wręcza przewodniczący naszego Centralnego Komitetu.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#AnnaKochanowska">Sądząc z doniesień prasowych, dotyczących zamierzeń powstałego w rezultacie zaleceń 11 Krajowej Konferencji Partyjnej przy katowickiej wojewódzkiej radzie narodowej Komitetu Kontroli Społecznej — i ta nowa instytucja, interesując się dyscypliną zatrudnienia i płac, zajmie się także funkcjonowaniem omawianego aktu ustawodawczego i przyczyni się do lepszego egzekwowania jego postanowień.</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#AnnaKochanowska">Przedpołudniowa debata poświęcona była problematyce rad narodowych. Chciałabym nawiązać do działalności rad, gdyż wydaje mi się, że również one mogą i powinny spełniać ważną rolę kontroli wdrażania Kodeksu pracy. Szczególnie komisje przestrzegania prawa i porządku publicznego mogłyby śledzić funkcjonowanie ustawy na swoim terenie, współpracując z innymi komisjami, np. z komisją handlu i usług w sprawie sprzedaży alkoholu w pobliżu zakładów pracy, co ułatwia niewątpliwie zdobywanie i picie alkoholu w godzinach pracy. Niestety, nie często się słyszy, żeby korzystając z przepisów kodeksu zakłady rozstawały się z z takimi pracownikami. Społeczeństwo domaga się, i słusznie, energiczniejszej walki z pijaństwem — była dzisiaj o tym mowa. To są postulaty powtarzające się na wielu spotkaniach poselskich.</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#AnnaKochanowska">Sądzę, że takie wsparcie naszej dyskusji długofalowymi działaniami radnych byłoby bardzo pożyteczne. Dużą rolę mogłyby tu odegrać także zakładowe zespoły radnych.</u>
          <u xml:id="u-40.15" who="#AnnaKochanowska">Kończąc moje wystąpienie, chciałabym powtórzyć za znawcą historii prawa profesorem Konstantym Grzybowskim, iż „Aktami prawnymi nie można przebudować gospodarki i świadomości ludzi. Przeciwnie, to zmiana warunków i świadomości wywołuje potrzebę kodyfikacji”. Ale znakomity autor pisał dalej: „Mądre prawo, mądra akcja wychowawcza wprawdzie same nie stworzą nowej świadomości, ale mogą proces tworzenia się jej przyspieszyć”. I tego chyba także oczekujemy od dalszego wdrażania Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-40.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Ryszard Bender.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RyszardBender">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Uchwalony 26 czerwca 1974 roku przez Sejm, a wprowadzony w życie z dniem 1 stycznia 1975 roku Kodeks pracy przyniósł nie tylko kodyfikację prawa pracy, ale wprowadził również szereg nie znanych dotychczas rozwiązań, których potrzeba była od dawna odczuwana. Do tych bezspornych osiągnięć Kodeksu pracy zaliczyć należy zniesienie różnic w sytuacji prawnej pracowników fizycznych i umysłowych, wprowadzenie zasady ochrony trwałości stosunku pracy przed bezzasadnym jego wypowiedzeniem, ograniczenie odpowiedzialności pracownika przed skutkami jego winy nieumyślnej.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#RyszardBender">Przy tych pozytywach można by nie poprzestać, można by wymieniać dalsze, jest ich wiele. Idzie jednak o dalsze doskonalenie oddziaływania Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#RyszardBender">Wysoka Izbo! Realizacja kodeksu w praktyce, jak wskazują chociażby opracowania przedstawione nam przez Sąd Najwyższy, Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, nasuwa cały szereg uwag co do sposobu stosowania kodeksu, podpowiada też potrzebę poszukiwania dalszych rozwiązań. Mówił o tym zresztą i wskazywał na te potrzeby Minister Rudolf. Kodeks jest bowiem zarówno zbiorem praw, jak i obowiązków. Sygnały w tej sprawie docierają do nas ód samych zainteresowanych. Kierują je oni również do Koła Poselskiego „Znak”. Jakie to są sprawy? Dotyczą one także problemów dostrzeżonych we wspomnianych wyżej opracowaniach Sądu Najwyższego i obu ministerstw. W opracowaniu Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych dotyczącym wdrażania Kodeksu pracy mowa jest o wprowadzonych po 1971 roku tzw. branżowych taryfikatorach kwalifikacyjnych dla pracowników umysłowych, w szczególności dla kadry kierowniczej. Z drugiej strony wiemy jednak, że z 2 300 tys. pracowników zatrudnionych na stanowiskach wymagających wykształcenia wyższego względnie średniego — 24%, czyli 550 tys. takich warunków nie spełnia. Czy mogą oni właściwie kierować i wdrażać — jak to mówimy — Kodeks pracy? Pytanie raczej retoryczne.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#RyszardBender">Mówiliśmy przed chwilą o walorach kodeksu chroniących pracownika przed odpowiedzialnością za jego winę nieumyślną. Problem w tym jednak, że kodeks jednocześnie nie precyzuje przejrzyście sytuacji — a przynajmniej nie zawsze — w których uznać należy istnienie winy umyślnej pracownika. Nabiera to szczególnego znaczenia w odniesieniu do pracowników szczebla kierowniczego. Należy zastanowić się, czy nie mamy tu do czynienia z jednostronnym rozumieniem roli prawa mającym — według niektórych kierowników zakładów pracy — spełniać dla nich „funkcję ochronną”, jak to dosadnie stwierdzono w sprawozdaniu Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#RyszardBender">Wiadomo też, że sądy powszechne mają nieraz trudności z dopozwaniem kierowników zakładów pracy w toczących się już procesach sądowych. Różne sytuacje sprawiają, że ci kierownicy tam się nie zjawiają.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#RyszardBender">Z pracą wiąże się ściśle sprawa należytego zabezpieczenia pracownika na wypadek jego inwalidztwa. Jak wiadomo, wszelkie sprawy sporne o renty inwalidzkie rozstrzygane są jednoinstancyjnie, w odróżnieniu od innych spraw emerytalnych. Jest to jedyny przypadek w naszym sądownictwie opartym na zasadzie 2-instancyjności, a dotyczy on spraw o szczególnej doniosłości społecznej. W sprawach tych odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych trafiają wprost do tzw. OSPUS, czyli okręgowych sądów pracy i ubezpieczeń społecznych, z pominięciem rad nadzorczych oddziałów ZUS. Od orzeczenia wspomnianych sądów nie służy też w zwykłym trybie odwołanie do Sądu Najwyższego — a tylko w drodze rewizji nadzwyczajnej. Potrzeba zapewnienia kontroli orzeczeń w trybie odwoławczym w II instancji sądowej jest tu chyba szczególnie paląca.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#RyszardBender">Osiągnięciem kodeksu jest stworzenie możliwości odwołania do okręgowego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych od decyzji komisji orzekających w sprawach pracowniczych. To jest bezsprzecznie osiągnięcie kodeksu. Komisje te spełniają ważną i pożyteczną funkcję — słyszeliśmy z dzisiejszych wystąpień. Błędem byłoby jednak sądzić, że dostatecznie one już okrzepły, że zawsze decydują właściwie i że zawsze zasiadają w nich ludzie właściwego, dużego formatu. Dam przykład z „science fiction” niemalże, chociaż rzeczywisty. Od jednego ze stoczniowców w grudniu 1977 r. wpłynął pozew o należność za pracę do sądu, który wyznaczy Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Przewodniczący zakładowej komisji rozjemczej w jego miejscu pracy orzekł, że komisja w ogóle nie rozpatrzy jego wniosku w tym celu, aby jej żaden sąd rozpatrzyć nie mógł... Bo jeśli nie wpłynie wniosek od komisji, sąd nie będzie miał inicjatywy. Pracownik ten w liście skierowanym do Koła Poselskiego „Znak” prosi „całe zgromadzenie Sejmu”, żeby znalazło taki sąd, który byłby władny, bez wstępnej decyzji komisji rozjemczej, rozpatrzyć jego sprawę.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#RyszardBender">Konieczność więc stałego instruktażu i kontroli działania komisji jest warunkiem prawidłowego dalszego wdrażania kodeksu. Ten wniosek nasuwa się wprost.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#RyszardBender">Przejdę do innej kwestii, dosyć chyba ważnej i ciekawej — układy zbiorowe. Rola ich przy obecnym kodeksie wyraźnie zmalała. Musimy to sobie powiedzieć. Różne na to złożyły się przyczyny. Układy zbiorowe spełniały jednak ważną funkcję. Wypróbowywały mianowicie rozwiązania spraw pracowniczych nie przewidziane w ustawie, ale niesprzeczne z nią możliwie. Dziś układy zbiorowe służą głównie realizacji uprawnień i obowiązków wynikających z samej ustawy. Nie są już „poligonem doświadczalnym”, jakim były kiedyś dla prawodawstwa pracy, korzystnym jakże często dla pracowników.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#RyszardBender">Rozszerzanie znaczenia układów zbiorowych byłoby społecznie korzystne. Sądzę, że dla związków zawodowych układy zbiorowe, właściwie ujęte, mogą zawsze stanowić wdzięczne pole działalności i inicjatyw. Na tle występującego w niektórych rejonach kraju niedoboru siły roboczej (o czym słyszymy coraz częściej), a także konieczności coraz to bardziej racjonalnego, uważnego gospodarowania zasobami ludzkimi — szczególnego znaczenia nabiera możliwie pełna realizacja konstytucyjnej zasady prawa do pracy. Zasada ta to chluba naszego ustroju. Tym bardziej należy zabiegać o jej najpełniejszą realizację. Realizacja tego prawa — to przede wszystkim pole działania organów zatrudnienia, komórek kadrowych i kierowników zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#RyszardBender">Organy zatrudnienia nie mogą ograniczać się do formalnego pośrednictwa przy zawieraniu umów i milczącego akceptowania zatrudnienia według różnych bieżących układów, sytuacyjnych momentów, nieraz według powiedzeń: „ty mi załatwisz, ja ci załatwię”, kumoterstwa, o którym słyszeliśmy, które się zdarza, nierzadko asekuranctwa, które też jest przecież niepotrzebne. Prowadzi to nie tylko do tzw. selekcji negatywnej w zatrudnieniu, ale powoduje wręcz chaos i brak rozeznania potrzeb. A organy zatrudnienia powinny być dla władzy, dla ministerstw, dla Rządu, właśnie źródłem dokładnych, precyzyjnych informacji.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#RyszardBender">Należałoby na organy zatrudnienia nałożyć obowiązek stałej troski o dostarczenie pracy osobie zgłaszającej gotowość jej podjęcia, a nie wystarczy bezradne rozkładanie rąk. Winny one mieć obowiązek w ściśle oznaczonym terminie wskazać pracę najbliższą kwalifikacjom zainteresowanego. W wypadku niemożliwości znalezienia chwilowo takiej pracy, organy te osobie poszukującej zatrudnienia powinny zapewnić, do momentu znalezienia pracy, odpowiednie świadczenia pieniężne i socjalne, by nie cierpiał z braku zatrudnienia pracownik, a zwłaszcza jego rodzina. Naturalnie nie dotyczy to osób, które notorycznie uchylają się od podjęcia pracy. To musimy wyraźnie powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#RyszardBender">Okresy pozostawania bez pracy przed wyzwoleniem kraju zaliczane są dziś do okresów zatrudnienia dla celów emerytalnych. Możliwości takiej nie mogą być pozbawieni ci, którym organy zatrudnienia nie potrafią aktualnie znaleźć pracy najbliższej ich możliwościom — w tym wypadku, gdy oni chcą tej pracy. Kodeks pracy stworzył już prawidłowy precedens uregulowania tego problemu. Objął mianowicie świadczeniami wyrównawczymi z art. 177 § 4 kobiety ciężarne, z którymi wskutek likwidacji zakładu, rozwiązano umowę o pracę, a nie dano innego zajęcia. Precedens jest już, można spróbować dalej tą drogą kroczyć.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#RyszardBender">Potrzeba świadczeń wyrównawczych to nie zagadnienie teoretyczne. Wskutek inercji i wspomnianego asekuranctwa niektórych terenowych organów zatrudnienia — działających niekiedy według prawa Parkinsona — zdarza się, że przez czas pewien dana osoba czy szereg osób pozostaje bez pracy. A nawet gdyby to były sporadyczne wypadki, gdyby były nimi objęte tylko jednostki, to też trzeba tym jednostkom wyjść naprzeciw. A że jednostki w takich sytuacjach się znajdują, to jest faktem. Dam przykład. Absolwentka przemierza szereg województw, żeby znaleźć możliwość zatrudnienia. Jest realistką, nie myśli o jakiejś renomowanej szkole średniej, nie myśli o bibliotekach bardzo eksponowanych. Chce dostać jakąkolwiek pracę, w jakiejkolwiek bibliotece, świetlicy czy gdziekolwiek. Czas mija. Jest bez zajęcia, jest u mamy — ale taka sytuacja nie powinna trwać w sposób ciągły.</u>
          <u xml:id="u-42.14" who="#RyszardBender">Dalszy przykład: absolwentka kończy studia, jeszcze nie wymienia legitymacji na dyplom, idzie do szpitala z racji posiadania tej legitymacji. Wychodzi ze szpitala, bierze dyplom, nie ma legitymacji, ma jechać do sanatorium, nie może dostać skierowania do sanatorium, bo nie ma pracy. Jakie jest z tego wyjście: ogromnie trudne. Znalazło się ono — rozpoczęła drugi kierunek studiów, może z pożytkiem, i będzie mogła skorzystać z leczenia w sanatorium.</u>
          <u xml:id="u-42.15" who="#RyszardBender">Inny jeszcze przykład — i może na nim skończę cytowanie przykładów: absolwent, który z radością biegnie, żeby wziąć godziny zastępcze z racji urlopu nauczyciela w jednej ze szkół podstawowych, otrzymuje te godziny, ale po tygodniu jego zwierzchnik przychodzi i stwierdza: „Proszę Pana, jest Pan absolwentem Katolickiego Uniwersytetu, ja jestem za mało wpływowy, żebym mógł znieść tę Pana oryginalność u siebie. Ma pan wynagrodzenie za cały miesiąc i niech Pan mnie zrozumie”.</u>
          <u xml:id="u-42.16" who="#RyszardBender">Nieraz takich drżących urzędników możemy spotkać. Nie są to nagminne wypadki w odniesieniu do uczelni, którą wspomniałem i w której pracuję, ale nie są też zupełnie sporadyczne. Jako posła martwi mnie to, martwi bardzo. Wierzę, że niebawem będzie to zupełna przeszłość.</u>
          <u xml:id="u-42.17" who="#RyszardBender">Wysoki Sejmie! Jeszcze jedna sprawa więżąca się z problemami dotąd poruszonymi. Sprawa osób duchownych i sióstr zakonnych. Mówiłem o tym z tej trybuny 31 marca ub. roku. Stwierdziłem, iż należałoby włączyć do powszechnego systemu świadczeń socjalnych i ubezpieczeń społecznych, wynikających z zatrudnienia, osoby duchowne i zakonne zatrudnione w instytucjach kościelnych na zasadach umowy o pracę. Boleję, że sprawa ta nadal tkwi w martwym miejscu, że nie ma zmian. Trudno żądać, żeby te osoby same występowały. Jesteśmy politycznymi działaczami katolickimi. Do nas należy upominanie się o to. W związku z tym występuję z nieśmiałym apelem do Pana Premiera, do Rządu, żeby ta sprawa mogła jakoś ruszyć z miejsca i być sfinalizowana.</u>
          <u xml:id="u-42.18" who="#RyszardBender">Raz jeszcze pragnę podkreślić: duchowieństwo, to krew z krwi i kość z kości naszego narodu, także tej chłopskiej i proletariackiej jego części. Osoby duchowne nie mogą pozostawać dłużej jako jedyna i ostatnia grupa w państwie poza naszym ustawodawstwem pracy i socjalnym. To też ludzie pracy; służą i to dobrze służą narodowi.</u>
          <u xml:id="u-42.19" who="#RyszardBender">Wysoka Izbo! Pragmatyk zupełny a takich sporo, powie: po cóż tyle roztrząsań w Sejmie nad kodeksem i jego stosowaniem. Przecież prawo prawem, a życie życiem i rwie ono swoim nurtem. Nurt jednak można i należy regulować. Stąd też nasza słuszna troska w dzisiejszej dyskusji o właściwe wdrażanie Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-42.20" who="#RyszardBender">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Jan Kubit.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanKubit">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W swoim wystąpieniu chciałbym omówić niektóre problemy wynikające z realizacji postanowień Kodeksu pracy, uchwalonego przez Sejm PRL. Podstawę mojego wystąpienia stanowi ocena jego stosowania dokonana przez Wojewódzki Zespół Poselski w Elblągu oraz własne doświadczenia z pracy w elbląskim „Zamechu”, a także, w ostatnim okresie, z pracy w Elbląskim Kombinacie Budowlanym.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#JanKubit">Na wstępie pragnę podkreślić, że uchwalony przez Sejm Kodeks pracy — jest pierwszym kodeksem w historii naszego ustawodawstwa pracy i jego rola społeczna i wymowa polityczna daleko wykraczają poza ważność unormowań jurydycznych. Szczególne jego znaczenie polega na podkreśleniu, że socjalistyczny system społeczny w naszej ojczyźnie jest oparty na pracy, ma jej jakości.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#JanKubit">Konstytucyjne prawo do pracy podlega specjalnej ochronie i dlatego też kodeks określa zarówno prawa, jak i obowiązki pracownika. Ponad 3-letnia praktyka potwierdziła w pełni słuszność, zasadność i aktualność sformułowań zawartych w Kodeksie pracy.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#JanKubit">W świetle postanowień II Krajowej Konferencji PZPR niektóre zasady prawa pracy zasługują na specjalne podkreślenie, a ich aktualność nabiera rangi pierwszoplanowej. Dotyczy to głównie art. 13, który mówi, że „Pracownikowi przysługuje wynagrodzenie za pracę odpowiednio do jej rodzaju, ilości i jakości”.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#JanKubit">Praktyka, zwłaszcza w budownictwie, potwierdza poważne rezerwy tkwiące w stosowaniu nowoczesnych, wielkoprzemysłowych systemów pracy z jednej strony — oraz przeszkody w prawidłowym działaniu tkwiące w przestarzałych systemach płacowych, na przykład w usługach transportowych z drugiej strony. Kodeks jest w tym przypadku również doskonałym instrumentem, pozwalającym na prawidłowe rozwiązywanie i tych problemów.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#JanKubit">W budownictwie mieszkaniowym, w wyniku konsekwentnej realizacji uchwał VI i VII Zjazdu PZPR nastąpiły istotne, powiedziałbym rewolucyjne, przemiany w technice wytwarzania w wyniku budowy stu kilkudziesięciu fabryk domów, znacznego oprzyrządowania technicznego czynności montażowych, wprowadzenia wielu nowych agregatów podnoszących wydajność prac wykończeniowych. W sposób odczuwalny zostały poprawione warunki socjalne załóg budowlanych. Są to więc przesłanki tworzące mocną bazę techniczną dla przyspieszonego rozwoju budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#JanKubit">Wiele mamy jednak do zrobienia w zakresie poprawy organizacji, zwiększenia wydajności pracy i likwidacji marnotrawstwa materiałów, a także lepszego wykorzystania czasu pracy, drogiego sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#JanKubit">Bardzo pomocne, w przypadku naszego kombinatu budowlanego okazały się doświadczenia przeniesione wprost z przemysłu. Wykorzystaliśmy je w nowym systemie przygotowania produkcji, w kompleksowej organizacji placu budowy, w przemysłowym systemie organizacji produkcji zarówno w fabryce domów, jak i na placu budowy. Ale również przenieśliśmy do budownictwa nowe systemy płacowe, jak na przykład tzw. akord wiązany, który jednoczy interesy wszystkich uczestników montażu budynków, a także w samej fabryce domów, tzw. akord progresywny, zwiększający zainteresowanie brygad podnoszeniem jakości i ilości produkcji.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#JanKubit">Doświadczenia nasze są pozytywne i wykazują poważne rezerwy, których wykorzystanie przyczynia się do radykalnej poprawy efektywności naszego gospodarowania. Obciąłbym jednak w tym miejscu wskazać na niektóre przeszkody utrudniające postęp w prawidłowym powiązaniu płacy z efektami pracy.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#JanKubit">Po pierwsze — w budownictwie ogólnym średnie wyrobienie normy dawno przekroczyło 250%, co przy stawce 10,50 zł za godzinę spowodowało powszechne stosowanie normy „zarobkowej” a nie technicznej, co nie sprzyja wzrostowi wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#JanKubit">Po drugie — w usługach transportowych nadal obowiązuje zasada rozliczania z tak zwanych „tonokilometrów”, a przecież my potrzebujemy konkretnych usług zarówno pod względem rodzaju, jak i jakości. Próby urealnienia „tonokilometrów” wpisywanych do dokumentów transportowych powodują nie zamierzone skutki. Zmiany w systemie rozliczeń transportowych wydają się uzasadnione i pilne.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#JanKubit">Myślę, że wymienione przykłady pozwalają na sformułowanie dwóch ogólniejszych wniosków:</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#JanKubit">1) w budownictwie mieszkaniowym, które szybko przekształca się w system uprzemysłowiony, należy śmiało korzystać z wielkoprzemysłowych metod organizacji i zarządzania,</u>
          <u xml:id="u-44.13" who="#JanKubit">2) uznać za celowe i wdrażać w życie postanowienia Kodeksu pracy dotyczące sprzężenia wynagrodzenia za pracę z jej jakością i ilością przez stosowanie nowoczesnych systemów płacowych.</u>
          <u xml:id="u-44.14" who="#JanKubit">Jest to niezbędny warunek pełnej realizacji postanowień II Krajowej Konferencji PZPR w dziedzinie podnoszenia efektywności gospodarowania w priorytetowych dziedzinach gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-44.15" who="#JanKubit">W ostatniej części swojego wystąpienia chciałbym ustosunkować się do postanowień Kodeksu pracy, dotyczących świadczeń przysługujących w okresie czasowej niezdolności do pracy. Jak wiadomo ta problematyka została uregulowana ustawą Sejmu z 17 grudnia 1974 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Jest to dokument o niezwykłej randze społecznej, stanowiący kolejne ogniwo w konsekwentnej realizacji programu socjalnego naszej partii.</u>
          <u xml:id="u-44.16" who="#JanKubit">Obywatel Minister Zdrowia i Opieki Społecznej występując przed telewidzami oświadczył, że stan zdrowotności społeczeństwa, a zwłaszcza młodzieży jest dobry i ulega stałej poprawie. I takie też jest odczucie społeczne. Stale jednak wzrastające wypłaty zasiłków chorobowych i wzrastająca absencja chorobowa oraz stopień wykorzystania zasiłków opiekuńczych (prawie 100%) świadczą o nadużywaniu dobrodziejstw płynących z ogromnych osiągnięć polityki socjalnej naszej partii i państwa. Skala tego negatywnego zjawiska jest tak duża, że przyszła pora na podjęcie skutecznych środków zmierzających do jego zahamowania i przeciwdziałania.</u>
          <u xml:id="u-44.17" who="#JanKubit">Określone w art. 47 omawianej ustawy zasady okazały się niewystarczające i praktycznie „czek gotówkowy” wypisywany przez organy służby zdrowia na druku L 4 pozostaje poza strefą skutecznej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-44.18" who="#JanKubit">Z uwagi na rozmiar wydatkowanych społecznych środków i naruszanie zasad moralnych i norm współżycia społecznego, które napotykają potępienie większości załóg pracowniczych — nie możemy być obojętni w stosunku do osób nadużywających ciężko wypracowanych pracą przywilejów socjalnych, a także nie możemy być obojętni w stosunku do systemu, który pozostawia poza ścisłą kontrolą wydatkowanie tak poważnych kwot, pomniejszających nasz dochód narodowy. Problem ten proponuję skierować do właściwych organów rządowych i sejmowych celem szczegółowego rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-44.19" who="#JanKubit">Wysoki Sejmie! Kraj nasz, nasza partia, z nowymi siłami przystąpiła do realizacji trudnych i ambitnych zadań 1978 r., wymagających podniesienia na znacznie wyższy poziom efektywności gospodarowania i wykorzystania wszystkich możliwości i środków, jakie zostały przez nas, Polaków, wspólnie wypracowane. Takie zadania postawiła przed całym narodem II Krajowa Konferencja Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Z dumą i gotowością do realizacji przyjęli je na siebie członkowie partii, klasa robotnicza i całe społeczeństwo naszego województwa elbląskiego w przekonaniu, że właśnie praca i jej jakość pomnażać będą dorobek naszej socjalistycznej ojczyzny. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-44.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PiotrStefański">Udzielam głosu obywatelowi posłowi Stanisławowi Rostworowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławRostworowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Słuszna jest teza, że podstawowym celem podejmowanych działań w minionym 7-leciu było właściwe sprzężenie przesłanek polityki społecznej z polityką ekonomiczną. I w tym też kontekście należy rozpatrywać stan wdrażania aktu prawnego, o którym dziś mówimy. Kodeks pracy, jakkolwiek osadzony w kontekście polityki społecznej, a może właśnie dlatego, był aktem ustawowym tej miary, iż wywarł również wpływ na układ czynników konstytuujących ustrój państwa. Starczy tu wskazać na zasady i charakter celów, którym miał służyć. A więc na zasady jedności praw i obowiązków pracowniczych, jednoosobowego kierownictwa, aktywnego uczestnictwa załóg w życiu zakładów pracy czy wreszcie umocnienia praworządności w ramach zależności wynikających ze stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#StanisławRostworowski">Dla generalnych założeń ustrojowych najistotniejsze znaczenie ma zasada jedności praw i obowiązków pracowniczych. Przeszłość ustroju burżuazyjnego, w którym istniał podział pomiędzy kapitałem a pracą, stwarzała sytuację, iż przeważająca część ludzi była zmuszona do świadczenia swej pracy, podczas gdy dysponenci kapitału nie byli i notabene po dziś dzień nie są zobowiązani do zapewnienia zatrudnienia i wynagrodzenia ofiarującym pracę. W ustroju socjalistycznym zależności te zostały diametralnie odwrócone. Państwo, przestrzegając zasad sprawiedliwości społecznej, zapewnia zdolnym do aktywności zawodowej członkom społeczeństwa zarówno zatrudnienie i wynagrodzenie, jak i warunki do korzystania z rozwiniętego systemu świadczeń społecznych. Uprawnienia te niejako dane, zagwarantowane konstytucyjnie i realizowane w praktyce, nie muszą jednak automatycznie wpływać na wzrost aktywności pracowniczej zatrudnionych. W ustroju naszym utrzymanie właściwie pojętej dyscypliny pracy na ogół wymaga głębszych motywacji.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#StanisławRostworowski">Kodeks pracy był pierwszym aktem w naszym ustawodawstwie, który tak wyraźnie wprowadził zasadę jedności praw i zobowiązań obywatelskich. Ukazał społeczeństwu prawdę, że państwo, jako podmiot rozwoju społeczno-gospodarczego narodu, świadcząc zatrudnienie, wynagrodzenie i przywileje socjalne — ze strony obywateli musi otrzymać świadczenie w postaci pracy. Wspomniana zasada staje się więc czynnikiem koherencji ustroju społecznego. Lecz w gruncie rzeczy ma ona nadal charakter wymogu moralnego. Jej wdrażanie musi być wzmocnione z jednej strony czynnikami motywacyjnymi, z drugiej strony czynnikami dyscyplinującymi proces pracy. Odnoszę wrażenie, że analiza zbieżności tych dwóch czynników ma podstawowe znaczenie dla oceny procesu właściwego wdrażania społecznego ustawy.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#StanisławRostworowski">W założenia strategii rozwoju społeczno-gospodarczego kraju w latach ostatnich wkomponowany został czynnik dynamicznego wzrostu płac. Stanowił on, obok wzrostu uzbrojenia technicznego pracy i pogłębienia kwalifikacji zatrudnionych, jedną z podstawowych przesłanek motywacyjnych zwiększonej wydajności pracy. Czynnik ten jako wyprzedzający zamierzony wzrost wydajności pracy musiał napotkać barierę w postaci niedostatecznego dopływu towarów, jaki na rynku powinien był równoważyć znaczny przyrost dochodów pieniężnych ludności. A zatem troska o zachowanie równowagi pieniężno-rynkowe j w kraju musiała wpłynąć hamująco na dalsze stosowanie wzrostu płac jako czynnika motywującego wydajność pracy. Mimo to jednak właśnie na polu polityki płacowej Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych może odnotować wiele liczących się rezultatów o charakterze strukturalnym. Zwiększenie udziału płacy zasadniczej w całości wynagrodzenia wielu pracowników sprzyja zalecanej przez kodeks tendencji do podnoszenia kwalifikacji zawodowych zatrudnionych. Szeroko stosowany system płac akordowo-premiowych pracowników wytwórczych, choć w zasadzie preferuje ilościowy wzrost produkcji, dzięki jednak wmontowanym parametrom jakościowym, może odgrywać również swą motywacyjną rolę dla produkcji towarów uszlachetnionych jakościowo. Zakładowy fundusz nagród, dodatki za wysługę lat, fundusz mistrzowski — oto dalsze czynne stymulatory lepszej jakości i bardziej przestrzeganej oszczędności materiałowej w procesie wytwórczym.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#StanisławRostworowski">Motywacyjna siła bodźców finansowych ma jednak swe ograniczenia. Inne czynniki motywacyjne wiązały się z kolejnymi zasadami wprowadzonymi przez Kodeks pracy, a więc z zasadą jednoosobowego kierownictwa i współudziału załóg w odpowiedzialności za zakład pracy. Analizy wdrożenia kodeksu często zagadnienia te pomijają. Kodeks pracy został uchwalony w 1974 r., a rok wcześniej przystąpiliśmy do wprowadzania nowego systemu ekonomiczno-finansowego w części zjednoczeń i przedsiębiorstw. Kodeks mógł stanowić liczące się wsparcie dla tego procesu, który jednak na przełomie lat 1975/76 został zahamowany. W nowych warunkach funkcje jednoosobowego kierownika zakładu pracy często nabierały charakteru nominalnego. Wzrastające acz konieczne opodatkowania funduszu płac, limitowanie zatrudnienia i materiałów z importu, ścisłe wyznaczanie wskaźników produkcji włączało kierownictwo przedsiębiorstw w określony system uzależnień. Dopiero dzięki modyfikacji systemu ekonomiczno-finansowego i uznaniu jego priorytetu przez II Krajową Konferencję Partyjną będziemy mogli oceniać narastający tok zbieżności założeń Kodeksu pracy z polityką ekonomiczną stosowaną w kraju. Zmodyfikowany system ekonomiczny uwzględnia bowiem uprawnienia kierownictwa przedsiębiorstw do szerszego dysponowania funduszem płac, dokonywania zakupów za granicą maszyn i urządzeń oraz do wprowadzania szybko rentownych przedsięwzięć modernizacyjnych. Są to postanowienia korzystne, stawiające na element inwencji osobistej ludzi kierujących przedsiębiorstwami.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#StanisławRostworowski">Pozostaje jeszcze współtowarzyszący tym przedsięwzięciom czynnik załogi. W zakładzie pracy istnieje w zasadzie kilka kolektywów pracowniczych współuczestniczących w decyzjach jednoosobowego zwierzchnika. A więc jest egzekutywa, kolegium kierownicze, rada zakładowa, konferencja samorządu robotniczego. Ranga i współdziałanie tych czynników są różne, niekiedy bardzo znaczne. Ale zarazem najczęściej przebieg decyzji ma charakter odgórny, to znaczy biegnie od kolektywów węższych do aprobaty przez najszersze. Czy zapewnia to dostatecznie funkcjonalny system wyzwalania inicjatywy załogi? Niełatwo jest na to pytanie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#StanisławRostworowski">Ważną rolę odgrywają służby socjalne jako organizator życia kulturalnego i wypoczynku załogi. Niemniej jednak można odnieść wrażenie, że pełnego obrazu wdrożenia, szczególnie zasad zawartych w III rozdziale Kodeksu pracy jeszcze nie posiadamy. Dobrze, że dziś z ust Edwarda Gierka padły słowa o roli podniesienia autorytetu samorządów robotniczych.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#StanisławRostworowski">Zdolność twórczą każdego systemu ekonomicznego m.in. charakteryzuje umiejętność sięgania do coraz głębszych rezerw. Tą rezerwą na obecnym poziomie wysoko rozwiniętej gospodarki kraju jest właśnie inicjatywa ludzka. Do niej odwołuje się wielka reforma ustroju gospodarczego, wyrażająca się we wprowadzeniu zmodyfikowanego systemu ekonomiczno-finansowego w coraz większej ilości resortów. Reforma ta będzie musiała także modyfikować układ czynników stanowiących o wytwórczości produkcyjnej w przedsiębiorstwie. Bowiem proces wdrażania Kodeksu pracy powinien być przede wszystkim analizowany w jego funkcjach motywacyjnych, sprzyjających zwiększeniu efektywności pracy, inwencji w poszukiwaniu korzystnych rozwiązań technicznych i organizacyjnych, sprzyjających przestrzeganiu oszczędności materiałowej wykorzystywanych zasobów.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#StanisławRostworowski">Nieodzownie sojusznikiem owej inwencji powinna być wzmożona odpowiedzialność i poczucie dyscypliny pracowniczej. Kodeks pracy, zapewniając ochronę stosunku pracowniczego na drodze współdziałania instancji rozjemczych z sądowniczymi, pogłębił praworządność w dziedzinie stosowania prawa pracy. W wielu dużych zakładach produkcyjnych zwiększył się stopień zdyscyplinowania załóg — na przestrzeni 1976 roku ilość odnotowanych wykroczeń w stosunku do roku poprzedniego spadłą o 27%. Czas pracy robotnika jest dziś ściśle mierzony, i wyliczany. Jednocześnie trzeba jednak stwierdzić, że procesy dyscyplinujące pracowników biur i instytucji usługowych; są na ogół znacznie mniej dostrzegalnie. Można uznać opinię, że uwaga Rządu koncentruję się na wielkich jednostkach gospodarczych, a sektory nieprodukcyjne odczuwają określone braki nakładów mogących mieć wpływ na sam proces pracy. Nie zmienia to jednak faktu, że brak przestrzegania zasad dyscypliny pracy w sektorze szeroko pojętych usług, przykładowo komunikacyjnych, pocztowych, gastronomicznych, a nawet związanych ze świadczeniami służby zdrowia nie może zyskiwać aprobaty społecznej. Warto również zwrócić uwagę na to, że zatrudnieni w tych sektorach to przeważnie ludzie dysponujący wyższą skalą wykształcenia, a więc wnioskować by można, że i świadomości obywatelskiej. Stanowią oni szeroki krąg inteligencji, z którym wiązać należy nie tylko stopień wykształcenia i zdobytych umiejętności, ale również kształt określonego wzorca postaw moralnych. Szerzej już patrząc, i nie wyłącznie krytycznie, stwierdzić trzeba, że każdemu społeczeństwu wzorce takie, sumiennie przestrzegane przez określone kręgi ludzi, są wprost niezbędne i wciela się je w życie nie ideologią łatwego sukcesu, lecz zachowaniem w każdej sytuacji rzetelności moralnej i trudem pracy.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#StanisławRostworowski">Na tym tle właśnie trzeba szczególnie dodatnio podkreślić inicjatywę, która przyczyniła się do zarysowania profilu autentycznego czynnika wiodącego w procesie wytwórczym fabryki w osobie mistrza, który swój dyplom osiąga nie tylko z tytułu kwalifikacji, ale także dzięki zdolnościom sterowania zespołem ludzkim i umiejętnością podtrzymywania wewnętrznych więzów kolektywu pracowniczego. Jest to nowy akcent postawiony na wartości osobowe w procesie wytwórczym, a one właśnie wydają się najsilniej korelować z treścią nowego, skodyfikowanego prawa pracy.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#StanisławRostworowski">Obywatele Posłowie! Kodeks pracy dzięki wielu doniosłym postanowieniom matury socjalnej pełni również ważną funkcję ochronną wobec kobiet, młodocianych i innych kategorii osób zaangażowanych w procesie wytwórczym. Postanowienia te bezsprzecznie mają charakter korzystny dla świata pracy.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#StanisławRostworowski">Problematykę socjalną można jedynie nadal rozpatrywać w aspekcie polityki rodzinnej, która jest przedmiotem najgłębszego zainteresowania kierownictwa politycznego naszego kraju. Wyrazem tego może być chociażby dziś zapowiedziana przez I Sekretarza KC Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwarda Gierka decyzja o wypłacaniu 2 000 zł każdej kobiecie, która przebędzie okres rozwiązania. Powinno to przeciwdziałać lekceważeniu wartości nie narodzonego jeszcze życia. Wiemy, jak ważną rolę odgrywał także zakładowy fundusz socjalny w udzielaniu rodzinom pomocy finansowej przy organizowaniu kolonii dla dzieci i młodzieży. Obecnie, na skutek znacznego podniesienia opłat za wczasy pracownicze, fundusz ten szybko będzie się wyczerpywał i z jego pomocy nie będzie mogła korzystać tak duża liczba rodzin jak uprzednio. Należałoby więc rozpatrzyć możliwość wprowadzenia nowych form rozliczeń z funduszem płac, które wpłynęłyby na zwiększenie wymiaru zakładowego funduszu socjalnego stosownie do zaistniałych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#StanisławRostworowski">Kodeks pracy uregulował również sprawę egzekucji alimentów. Wracając do tego problemu należy wskazać, że obecnie przeciętny zasiłek alimentacyjny, wypłacany osobom samotnie utrzymującym dzieci, wynosi ok. 445 zł, a tymczasem dotacja z budżetu państwa dla stworzonego w tym celu funduszu alimentacyjnego w bieżącym roku będzie o 50 mln zł niższa niż w 1977 r. Decyduje o tym następująca już wyraźnie poprawa egzekucji alimentów. W tej sytuacji uznaję, że należałoby już rozpatrzyć możliwość podniesienia wysokości wypłacanych zasiłków w celu uzyskania innych ich relacji w stosunku do kwoty 1 400 zł, jaką uznajemy za niezbędną dla zaspokojenia środków utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#StanisławRostworowski">Wspomniana kwota 1 400 zł, uznana jako minimum socjalne, jest z kolei czynnikiem limitującym umarzalność pożyczek mieszkaniowych zaciąganych z zakładowego funduszu mieszkaniowego. Przy wydatnym zwiększeniu przeciętnej płacy dochody w gronie rodzinnym rzadko kiedy kształtują się na poziomie owego minimum socjalnego, a przez to i możliwość korzystania z umarzalności pożyczek mieszkaniowych jest nikła. Należałoby w tym względzie przynajmniej preferować pracowników mających rodziny wielodzietne oraz wyróżniających się szczególnymi osiągnięciami w pracy zawodowej. Przy obecnym globalnym wzroście odpisów na zakładowy fundusz mieszkaniowy — uważam, że nadszedł już czas zezwalający na podwyższenie kwoty minimum socjalnego dochodów uprawniających do uzyskania bezzwrotnych pożyczek mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#StanisławRostworowski">Ostatnia sprawa, na którą można by wskazać, to kwestia jaśniejszego sprecyzowania założeń leżących u podstaw decyzji o udzielaniu dodatkowych dni wolnych od pracy. W zasadzie jak dotąd korzystanie z tych dni uzależnione jest od wykonania zadań planowych. Nie stanowią więc one przywileju bezwarunkowego. Wprowadzony warunek nie jest jednak w stanie funkcjonować skutecznie w zakładach nieprodukcyjnych, a z kolei terminowe wykonanie planów w wielu zakładach wytwórczych uzależnione jest od otwarcia frontu robót przez inne przedsiębiorstwa kooperujące. W tej sytuacji znaczna część pracujących korzysta w sposób bezwarunkowy z dodatkowych dni wolnych od pracy, a niektóre załogi stale nie osiągają tego uprawnienia. Chcąc więc utrzymać zasadę równości praw, wydawałoby się, że raczej ma procesy wytwórcze należałoby bardziej oddziaływać systemem premiowym, natomiast przywilejowi korzystania z dodatkowych dni wolnych od pracy należałoby nadać charakter bezwarunkowy.</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Problemy pracy stanowiły zawsze integralny motyw myśli chrześcijańskiej.</u>
          <u xml:id="u-46.16" who="#StanisławRostworowski">Dziś również kościół w swej pracy duszpasterskiej przykłada dużą wagę do ukazywania, iż przejawem godności natury ludzkiej jest uczciwe i odpowiedzialnie wykonywanie funkcji pracy. W jednym ze swych ostatnich kazań ksiądz Prymas Wyszyński rozróżnił pojęcie pracy i pracowitości. Wskazał przez to, że owo ogólne pojęcie pracy trzeba przenosić na płaszczyznę osobowych zobowiązań człowieka, wyrażających się w konkretnie świadczonej pracowitości. Kościół również słusznie podnosi tę myśl, która jest nam wszystkim bliska, iż uzdolnienia twórcze i etyczne człowieka najsilniej kształtują się w rodzinie. Rodzina, w której obowiązkami obciążeni są wyłącznie rodzice, a dzieci od nich zwalniane, wychowuje egoistów, jacy będą również pozbawieni zmysłu ofiarności dla spraw publicznych.</u>
          <u xml:id="u-46.17" who="#StanisławRostworowski">Chrześcijańska filozofia pracy znalazła już swe ukształtowanie w okresie, kiedy chrześcijaństwo stanowiło pomost kulturowy pomiędzy tradycją grecką a przyszłymi czasami nowożytnymi. Myśl ta już wtedy uznała, że praca jest działalnością podporządkowującą człowiekowi otaczającą go naturą. Ówczesna filozofia dostrzegała, iż człowiek jest usytuowany w rzeczywistości pełnej podziałów. Podziału na mikrokosmos, z którego wyrasta i — kosmos, do którego opanowania dąży; podziału pomiędzy poznawalnym i niepoznawalnym, zmysłowym i intelektualnym, historycznym i wiecznym, a nawet — podziału wewnętrznego swego gatunku na element męski i kobiecy. Filozofia ta uznawała, iż właśnie pracą swą człowiek jest zdolny te podziały zwalczać, ustanowić równość bytów ludzkich, wyrwać się z poziomu mikrokosmosu i w kosmosie zbliżyć ku temu co wieczne.</u>
          <u xml:id="u-46.18" who="#StanisławRostworowski">Praca była więc pojmowana jako czynnik jednoczący, syntetyzujący rzeczywistość. Dziś, w dobie techniki kosmicznej, zrównania praw kobiety i mężczyzny, wywyższenia godności intelektu ludzkiego wiemy, że osiągnięcia te zawdzięczamy pracy pokoleń ludzkich. Warunkiem powodzenia pracy jest jedność wysiłku ludzkiego — synteza, która nie niszcząc elementów składowych, jednoczy je. Tak samo dziś w naszej socjalistycznej Polsce dokonujemy syntezy wielu elementów składowych. Tradycji i nowych osiągnięć, doświadczeń walki ruchu robotniczego i myśli etycznej chrześcijaństwa, pracy Obywateli wierzących i niewierzących. Wielkość naszego wysiłku mierzona jest jednością myśli patriotycznej, a praca socjalistycznego społeczeństwa staje się jej czynnym wyrazem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-46.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PiotrStefański">Głos ma posłanka Irena Sroczyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#IrenaSroczyńska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Gdy przed trzema lat uchwalaliśmy Kodeks pracy jako dokument o doniosłym znaczeniu społeczno-prawnym, spełnialiśmy tym samym wolę ludzi pracy, potwierdzaliśmy treść i istotę socjalistycznych przemian w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#IrenaSroczyńska">Przyjęte w Kodeksie pracy rozwiązania odnoszą się bowiem do najwyższych wartości naszego ustroju: człowieka i jego pracy. Dzisiaj, po trzech latach funkcjonowania kodeksu, stwierdzić można, że zdał on egzamin życia, stał się skutecznym orężem realizacji społecznej polityki partii, dobrze służy ludziom pracy i socjalistycznemu państwu.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#IrenaSroczyńska">Wprowadzenie w życie kodeksu w istotny sposób przyczynia się do umacniania socjalistycznych zasad w stosunkach pracy, wpływa na poprawę warunków pracy i wypoczynku, do ochrony macierzyństwa i opieki nad rodziną, daje świadectwo zdobyczom i możliwościom socjalizmu oraz stanowi istotny czynnik bezpieczeństwa socjalnego w naszym kraju. Wzrosła rola załóg, jako pełnoprawnych współgospodarzy socjalistycznych zakładów pracy, umacnia się pozycja ruchu zawodowego i jego rola we współtworzeniu i stosowaniu prawa pracy.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#IrenaSroczyńska">Obywatele Posłowie! O skuteczności funkcjonowania Kodeksu pracy i związanych z nim przepisów decyduje praktyka. Nawet najdoskonalsze prawo i najbardziej precyzyjne przepisy nie działają automatycznie. Musi im towarzyszyć aktywna działalność administracyjna i społeczna. Dlatego też związki zawodowe tak dużą wagę przywiązują do sprawnego działania służb pracowniczych, wyspecjalizowanych organów rozpatrujących spory oraz działających w ich składzie przedstawicielstw pracowniczych, do popularyzacji przepisów Kodeksu pracy wśród wszystkich zatrudnionych. Ruch zawodowy bezpośrednio uczestniczy w popularyzacji i upowszechnianiu treści prawa pracy, umacnianiu świadomości i kultury prawnej wśród załóg, rozwija w tym przedmiocie masowe szkolenie aktywu związkowego i administracyjnego oraz członków organów powołanych do rozpatrywania sporów. Wiele uwagi poświęca również ocenie funkcjonowania kodeksu. Tylko w roku ubiegłym ORZZ przeprowadziła oceny w ponad 1000 zakładów pracy. Działania takie prowadzą także zarządy główne i wojewódzkie rady związków zawodowych oraz organy administracji gospodarczej. Temu celowi służy też zorganizowane w instancjach związków zawodowych i większych zakładach pracy poradnictwo i pomoc prawna dla pracowników oraz aktywu społecznego. Duży wpływ na prawidłową — realizację przepisów Kodeksu pracy ma działalność organów rozpatrujących spory o roszczenie pracowników, a zwłaszcza zakładowych i terenowych komisji rozjemczych, a także terenowych komisji odwoławczych do spraw pracy. Rozpatrzyły one w 1976 r. ponad 80 tys. spraw, przy czym ponad 75% orzeczeń uprawomocniło się już w pierwszej instancji. Świadczy to o wysokim poziomie pracy i autorytecie tych instancji.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#IrenaSroczyńska">Z wysokiej sejmowej trybuny pragnę wyrazić uznanie dla działaczy pracujących w komisjach rozjemczych i odwoławczych za ich zaangażowanie, ofiarność i wkład w umacnianie praworządności w stosunkach pracy. Warto podkreślić, że ingerencja komisji oraz sądów staje się konieczna tylko wówczas, gdy rozstrzygnięcie zaistniałego sporu nie jest możliwe w drodze polubownej. Zdecydowana większość sporów znajduje swoje prawidłowe rozwiązanie na miejscu, to jest w zakładach pracy przy udziale rad zakładowych, których zadaniem jest ustalanie przyczyn i źródeł sporów oraz rozwijanie odpowiednich działań profilaktycznych. Jest to niewątpliwie zjawisko prawidłowe. Nie powinno być takich spraw, nawet najbardziej drażliwych, które nie mogłyby być załatwione na miejscu, w środowisku pracy. Stąd też w decydującej większości zakładów pracy umacnia się taka właśnie praktyka. Coraz lepsza i odpowiedzialna współpraca rady związkowej z kierownictwem zakładu stwarza sprzyjający klimat i dobre warunki dla przestrzegania prawa tak przez pracowników, jak i administrację, pozwala harmonijnie godzić interes jednostki z interesem ogólnym. Sprzyja to umacnianiu zasady jedności praw i obowiązków, utrwala przekonanie, że rzetelna praca, będąca podstawowym prawem i obowiązkiem obywatelskim jest podstawą rozwoju kraju i dalszej poprawy warunków życia ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#IrenaSroczyńska">Wysoka Izbo! Można powiedzieć, że stworzone zostały niezbędnie przesłanki, aby postanowienia Kodeksu pracy były w pełni przestrzegane zarówno w sferze praw, jak i obowiązków wynikających ze stosunku pracy. Tym bardziej więc należy zwrócić uwagę na te problemy, które wymagają rozwinięcia dalszych działań administracji i związków zawodowych, zmierzających do usunięcia tych nieprawidłowości, które występują jeszcze w praktycznym stosowaniu kodeksu.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#IrenaSroczyńska">Pozytywna ocena dotychczasowego wdrażania Kodeksu pracy oraz przepisów z nim związanych nie może przesłaniać faktu, że jest to jednak proces złożony, któremu towarzyszą liczne jeszcze przypadki naruszania norm prawnych. Dotyczy to m.in. często jeszcze występujących przypadków dokonywania zwolnień z pracy w sposób niezgodny z zasadami kodeksu. Chociaż liczba sporów w tym przedmiocie ostatnio zmniejsza się, to jednak nie powinno to prowadzić do osłabienia działań kierownictwa zakładu i rad zakładowych w kierunku podejmowania prawidłowych decyzji w sprawach kadrowych.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#IrenaSroczyńska">Nas, działaczy związkowych niepokoją również wypadki samowolnego porzucania pracy. Jest to wyjątkowo drastyczne naruszenie obowiązków pracowniczych. Dlatego rady zakładowe i administracja powinny podejmować skuteczniejszą działalność mającą zapobiegać temu zjawisku. Podobnie dotyczy to tych przepisów kodeksu, które mają istotny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie zakładów, a szczególnie dotyczą organizacji pracy, wykorzystania czasu pracy, jakości produkcji, jak też dyscypliny pracowniczej. Bywa tak, że administracja zakładów pracy i kierujące nimi ogniwa zarządzania nie zapewniają warunków dla rytmicznej i efektywnej pracy załóg, że w niektórych zakładach notuje się znaczne straty czasu w wyniku przestojów, a równocześnie stosuje się nadmiernie godziny nadliczbowe. Ale jest i tak, że niektórzy z członków załogi naruszają dyscyplinę pracy nieusprawiedliwioną absencją, spożywaniem alkoholu w czasie pracy, nieprzestrzeganiem przepisów bhp, brakoróbstwem itp. Zjawiska te słusznie wywołują sprzeciw i potępienie moralne wśród pozostałych rzetelnie pracujących członków załogi.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#IrenaSroczyńska">Lepszego rozwiązania wymaga rozkład czasu pracy wielu jeszcze urzędów i instytucji oraz placówek usługowych, w których załatwienie sprawy często powoduje oderwanie od pracy zawodowej. Jest to ważny problem, ściśle związany z dobrze pojętą racjonalną polityką zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#IrenaSroczyńska">Wszystkie te sprawy są przedmiotem analizy ze strony rad zakładowych i administracji, ale powinny być oceniane bardzie j wnikliwie w celu podejmowania wszechstronnych i skutecznych działań administracyjnych, organizatorskich i wychowawczych.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#IrenaSroczyńska">Dobrze pojętą ochronę interesów pracowniczych związki zawodowe widzą w umacnianiu zasady jedności praw i obowiązków zarówno ze strony zakładu pracy, jak i pracownika. Jest to ważny warunek rozwoju samorządności robotniczej i demokracji socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#IrenaSroczyńska">Kodeks pracy w swej treści zwrócony jest ku człowiekowi i jego sprawom. Dlatego w działalności związkowej akcentujemy dobitnie jego wychowawcze funkcje. Wyraża się to w stwarzaniu atmosfery uznania i szacunku dla ludzi rzetelnej pracy, coraz szerszym upowszechnianiu wyróżnień moralnych i materialnych, w trosce o warunki socjalno-bytowe ludzi pracy i ich rodzin, w kształtowaniu socjalistycznych stosunków międzyludzkich, sprawiedliwym podziale świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#IrenaSroczyńska">Wiele polskich rodzin z zadowoleniem i satysfakcją przyjęło zapowiedź I Sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka na II Krajowej Konferencji Partyjnej podwyżki płac minimalnych i dalszego rozwoju świadczeń socjalnych, a zwłaszcza zapowiedź wprowadzenia zasiłku dla pracujących matek, opiekujących się małymi dziećmi.</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#IrenaSroczyńska">Jestem przekonana, że z ogromną serdecznością i ze szczególną aprobatą społeczną spotka się zapowiedziana dziś z trybuny Sejmu decyzja wypłaty od 1 maja br. 2 tys. złotych na każde nowo narodzone dziecko. Jest to wyraz serdecznej troski kierownictwa naszej partii o młodą rodzinę, o nasze najmłodsze pokolenie.</u>
          <u xml:id="u-48.14" who="#IrenaSroczyńska">Obywatele Posłowie! Wśród załóg utrwala się głębokie zrozumienie zależności, jaka istnieje między możliwością dalszego rozwiązywania problemów socjalnych i poprawy warunków życia a rezultatami naszej pracy. W tym kierunku działają też związki zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-48.15" who="#IrenaSroczyńska">Twórcza i rzetelna praca wszystkich Polaków stanowi nasze największe ogólnonarodowe dobro i bogactwo, stanowi warunek i źródło naszego postępu i dobrobytu. Świadomość tego i wynikająca z niej zasada ścisłej współzależności praw i obowiązków zarówno zakładów pracy, jak i kolektywów pracowniczych powinna towarzyszyć wszystkim poczynaniom, jakie podejmujemy obecnie na rzecz pełnej realizacji postanowień II Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Od tego zależy urzeczywistnienie doniosłych uchwał VI i VII Zjazdu partii, które za cel nadrzędny przyjęły dążenie do stałej poprawy jakości życia i pracy całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-48.16" who="#IrenaSroczyńska">Kończąc chciałabym, jeżeli Obywatel Marszałek pozwoli, w związku z wypowiedzią posła Bendera poinformować, że prawo wyjazdu do sanatorium w naszym kraju nie jest związane tylko z zatrudnieniem. Takie prawo mają nie pracujący członkowie rodzin, studenci, renciści, a także osoby duchowne. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-48.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardBender">Prawo prawem, a życie życiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PiotrStefański">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PiotrStefański">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PiotrStefański">Prezydium Sejmu proponuje, alby Wysoki Sejm podjął uchwałę o następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PiotrStefański">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przyjmuje do aprobującej wiadomości dotychczasowe działania Rządu i Centralnej Rady Związków Zawodowych na rzecz wdrażania zasad Kodeksu pracy. Sejm wyraża przekonanie, że nieodzownym warunkiem dalszego rozwoju i umacniania socjalistycznych stosunków pracy jest pełne i konsekwentnie przestrzeganie norm kodeksu, określających tak prawa, jak i obowiązki pracowników oraz zakładów pracy. Służyć to powinno podnoszeniu jakości i efektywności gospodarowania, umacnianiu rangi dobrej roboty i twórczej inicjatywy, dyscypliny i współodpowiedzialności”.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PiotrStefański">Czy w sprawie projektu uchwały ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PiotrStefański">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#PiotrStefański">Jeżeli nie Usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję Prezydium Sejmu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#PiotrStefański">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie informacji o wdrażaniu Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Zmiana w składzie Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#PiotrStefański">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W związku z koniecznością dokonania zmian w podziale pracy pomiędzy członkami Prezydium Rządu oraz mając na uwadze prośbę wiceprezesa Rady Ministrów obywatela Józefa Tejchmy o zwolnienie go z pełnionej jednocześnie funkcji Ministra Kultury i Sztuki, zwracam się do Wysokiego Sejmu o odwołanie obywatela Józefa Tejchmy ze stanowiska Ministra Kultury i Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PiotrJaroszewicz">Kandydaturę na urząd Ministra Kultury i Sztuki przedstawię na najbliższej sesji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę podziękować obywatelowi Józefowi Tejchmie za owocną pracę na stanowisku Ministra Kultury i Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#PiotrJaroszewicz">Do nowego zakresu działania obywatela Józefa Tejchmy jako wicepremiera w Prezydium Rządu należałyby:</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#PiotrJaroszewicz">1. Nadzór nad całokształtem spraw związanych z realizacją programu rozwoju rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#PiotrJaroszewicz">2. Koordynacja działalności centralnych i terenowych organów państwowych i spółdzielczych dotyczącej zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji i kontrola należytego wykorzystania tych środków.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#PiotrJaroszewicz">3. Koordynacja spraw związanych z racjonalnym i efektywnym gospodarowaniem i obrotem ziemią.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#PiotrJaroszewicz">4. Zapewnienie warunków ekonomicznych, technicznych, organizacyjnych i innych warunków sprzyjających korzystnym, dalszym przemianom strukturalnym w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#PiotrJaroszewicz">5. Koordynacja współpracy organów rządowych i terenowych organów administracji państwowej z organizacją spółdzielczości produkcyjnej, organizacją kółek rolniczych i innymi organizacjami rolniczymi.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#PiotrJaroszewicz">6. Nadzór nad prawidłowym wykonywaniem przez administrację zadań stawianych przez rady narodowe w powierzonym mu zakresie działania.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#PiotrJaroszewicz">7. Współpraca organów rządowych oraz administracji państwowej i gospodarczej z organizacjami młodzieżowymi oraz społecznym ruchem kobiet.</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#PiotrJaroszewicz">Ponadto do zakresu działania wicepremiera Rady Ministrów obywatela Józefa Tejchmy należałby nadzór nad Urzędem do Spraw Wyznań.</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#PiotrJaroszewicz">O przychylność Wysokiej Iżby do wniosku, który do laski marszałkowskiej złożyłem, wnoszę i proszę o jego zatwierdzenie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PiotrStefański">Dziękuję Obywatelowi Premierowi.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PiotrStefański">Ozy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego przez Prezesa Rady Ministrów wniosku?</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PiotrStefański">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PiotrStefański">Przypominam, że zgodnie z art. 51 regulaminu — Sejm powołuje i odwołuje członków Rządu zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze udział wymagana liczba posłów.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PiotrStefański">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#PiotrStefański">Na podstawie art. 37 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej proponuję podjęcie uchwały w sprawie odwołania obywatela Józefa Tejchmy ze stanowiska Ministra Kultury i Sztuki z zachowaniem dotychczas zajmowanego stanowiska wiceprezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? Jeden głos wstrzymujący się.</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — na podstawie art. 37 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — podjął uchwałę w sprawie odwołania obywatela Józefa Tejchmy ze Stanowiska Ministra Kultury i Sztuki z zachowaniem dotychczas zajmowanego Stanowiska wiceprezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Zmiany w składzie osobowym komisji sejmowych (druk nr 80).</u>
          <u xml:id="u-52.13" who="#PiotrStefański">Wniosek Konwentu Seniorów w tej sprawie został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-52.14" who="#PiotrStefański">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-52.15" who="#PiotrStefański">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-52.16" who="#PiotrStefański">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że proponowana przez Konwent Seniorów uchwała została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-52.17" who="#PiotrStefański">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-52.18" who="#PiotrStefański">Uważam, że Sejm proponowaną uchwałę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-52.19" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie zamknięcia sesji Sejmu (druk nr 81).</u>
          <u xml:id="u-52.20" who="#PiotrStefański">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiemu Sejmowi propozycję podjęcia uchwały zamieszczonej w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 81 w sprawie zamknięcia trzeciej sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-52.21" who="#PiotrStefański">Czy są jakieś uwagi w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-52.22" who="#PiotrStefański">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-52.23" who="#PiotrStefański">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął proponowaną przez Konwent Seniorów uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-52.24" who="#PiotrStefański">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-52.25" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm powziął uchwałę w sprawie zamknięcia trzeciej sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-52.26" who="#PiotrStefański">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-52.27" who="#PiotrStefański">Proszę Obywatelkę Sekretarza Posła Jolantę Morawską o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JolantaMorawska">W dniu jutrzejszym, tj. w piątek dnia 27 stycznia br., odbędą się posiedzenia następujących Komisji sejmowych:</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JolantaMorawska">— Komisji Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego — godz. 9, sala nr 67 (Dom Poselski),</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#JolantaMorawska">— Komisji Przemysłu Lekkiego — godz. 9, sala nr 101.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#JolantaMorawska">Wspólne posiedzenie Komisji Nauki i Postępu Technicznego oraz Komisji Pracy i Spraw Socjalnych — godz. 9, sala nr 118.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PiotrStefański">Na tym kończymy 14 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PiotrStefański">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PiotrStefański">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 16 min. 50)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>