text_structure.xml
295 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Halina Skibniewska i Andrzej Werblan.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HalinaSkibniewska">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską.)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HalinaSkibniewska">Na sekretarzy powołuję posłów Bronisławę Grochowską i Adolfa Sobieraja.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HalinaSkibniewska">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Adolf Sobieraj.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#HalinaSkibniewska">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#HalinaSkibniewska">Protokół 3 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu żadnych poprawek i zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#HalinaSkibniewska">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#HalinaSkibniewska">Gzy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#HalinaSkibniewska">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#HalinaSkibniewska">Uważam, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny — Sejm zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#HalinaSkibniewska">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego:</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#HalinaSkibniewska">Sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1975 r.:</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#HalinaSkibniewska">1) sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o powyższych sprawozdaniach Rządu (druki nr 23, 24, 25),</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#HalinaSkibniewska">2) wniosek Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w przedmiocie absolutorium dla Rządu (druk nr 26).</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma sprawozdawca Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poseł Roman Malinowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RomanMalinowski">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Przypadł mi zaszczyt przedstawienia, w imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, stanowiska w przedmiocie sprawozdania Rady Ministrów z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa za okres od 1 stycznia 1975 r. do 31 grudnia 1975 r.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#RomanMalinowski">W świetle sprawozdania rządowego, dyskusji, jakie odbyły się na ten temat w poszczególnych komisjach sejmowych, uwag i opinii przez nie wyrażonych, należy z dużą satysfakcją stwierdzić, że zostały zrealizowane podstawowe cele i zadania narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa w 1975 r., a w wielu ważnych dziedzinach znacznie przekroczone. Osiągnięcia te są tym większe, że uzyskane zostały w warunkach spadku produkcji rolniczej i znanych trudności koniunkturalnych na rynkach kapitalistycznych, związanych z pogłębiającą się recesją gospodarczą. Był to rok, który zamykał okres realizacji planu 5-letniego na lata 1971–1975 oraz decydował o podstawie wyjściowej realizacji zadań w roku bieżącym — pierwszym roku realizacji programu VII Zjazdu PZPR.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#RomanMalinowski">Konsekwentna realizacja założeń strategii rozwoju społeczno-gospodarczego wytyczonej przez VI Zjazd PZPR, zasadzająca się na dynamicznym rozwoju gospodarki i wydatnym zaspokajaniu potrzeb społecznych, pozwoliła mimo trudnych warunków realizacji planu w roku ubiegłym:</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#RomanMalinowski">— po pierwsze — utrzymać wysoką dynamikę rozwoju społeczno-gospodarczego. Świadczy o tym m.in. wysoki wzrost dochodu narodowego wytworzonego o 9,6%, sprzedaży wyrobów własnej produkcji i usług przemysłu uspołecznionego o 12,4% i obrotów handlu zagranicznego o 21,2%. Wysoki, ponadplanowy wzrost dochodu narodowego pozwolił na zwiększenie ponad zadania ustalone w planie zarówno spożycia, jak i inwestycji. Miało to ważne znaczenie z punktu widzenia zaspokojenia bieżących potrzeb społecznych, rozwoju potencjału ekonomicznego kraju, jak również stworzyło korzystne warunki do zapewnienia harmonijnego przejścia do realizacji wysokich zadań bieżącego roku;</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#RomanMalinowski">— po drugie — zapewnić dalszą rozbudowę i modernizację majątku narodowego. Nakłady inwestycyjne w gospodarce uspołecznionej zwiększyły się o 15,2%, zaś wartość środków trwałych o 9,3%. Przyrost środków trwałych w ubiegłym roku wyniósł prawie tyle, ile w całym pięcioleciu 1961–1965; w końcu 1975 r. 30% ogólnej wartości środków trwałych miało mniej niż 5 lat, zaś 50% maszyn pracujących w przemyśle zamontowano w ostatnim 5-leciu;</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#RomanMalinowski">— po trzecie — uzyskać dalszy postęp w efektywności gospodarowania, związany głównie ze wzrostem udziału intensywnych czynników rozwoju, a zwłaszcza wydajności pracy, produktywności majątku trwałego, zmniejszenia zużycia materiałów i surowców, rozwoju postępu technicznego i poprawy organizacji pracy. Wydajność pracy wzrosła w przemyśle o 10,7%, zaś w budownictwie o 11,8%. Wzmogła się dyscyplina pracy i dyscyplina budżetowa, umocnił się ład i porządek, wzrosła aktywność społeczno-produkcyjna ludzi pracy oraz pogłębiły się procesy racjonalnej gospodarki;</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#RomanMalinowski">— po czwarte — w wyniku wysokiej dynamiki rozwoju gospodarczego, wzrostu efektywności gospodarowania, konsekwentnej realizacji programu socjalnego, zabezpieczono dalszą wydatną poprawę warunków pracy i życia naszego społeczeństwa. Wymownym tego przykładem jest wzrost funduszu spożycia o 10,3%, wzrost płacy realnej o 8,2%, obrotów w handlu detalicznym o 15%, wydatków bieżących budżetu państwa na urządzenia socjalno-kulturalne o 12,6%, nakładów na bezpieczeństwo i higienę pracy o 10,7%, jak również oddanie do użytku ponad 260 tys. mieszkań.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#RomanMalinowski">Komisje sejmowe, dając wyraz wysoce pozytywnej ocenie wyników uzyskanych w roku ubiegłym, sformułowały jednocześnie wiele uwag, opinii i wniosków. Koncentrują się one wokół pełniejszego uruchomienia rezerw produkcyjnych, aktywizacji eksportu i produkcji rynkowej, lepszego dostosowania struktury produkcji do potrzeb nowoczesnej gospodarki, rynku wewnętrznego i eksportu, zabezpieczenia właściwej realizacji zadań odcinkowych dalszego usprawnienia procesu inwestycyjnego i poprawy efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Oceniając wyniki roku ubiegłego, trzeba uwzględnić trzy płaszczyzny: produkcję materialną, efektywność gospodarowania oraz warunki życia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#RomanMalinowski">Obecnie pragnę uwagę obywateli posłów zatrzymać na zjawiskach zachodzących w sferze produkcji materialnej. W tej dziedzinie decydujący udział miał przemysł uspołeczniony. W przemyśle uspołecznionym wartość sprzedaży wyrobów własnej produkcji i usług, licząc w cenach zbytu, wzrosła o 12,4%, tj. o 228 mld zł, z czego produkcja ponadplanowa stanowiła 35 mld zł. Wyższe tempo osiągnęła produkcja na cele rynkowe, która zwiększyła się o 13,1%, przekraczając zadania planowe o 37 mld zł. Miało to niezwykle istotny wpływ na równowagę rynkową, wobec dużego wzrostu dochodów realnych ludności.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#RomanMalinowski">Warto zauważyć, że największe przekroczenie zadań planowych osiągnęły resorty przemysłu spożywczego, chemicznego, lekkiego oraz górnictwa i energetyki. Najwyższe zaś tempo przyrostu produkcji, podobnie jak to miało miejsce w latach poprzednich, osiągnięto w przemyśle elektromaszynowym i chemicznym, a więc w gałęziach decydujących o tempie rekonstrukcji całej gospodarki narodowej, skali produkcji rynkowej i eksportowej, a także decydujących w dużej mierze o nowoczesności i jakości wyrobów.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#RomanMalinowski">Należy podkreślić, że wszystkie podstawowe resorty przemysłowe zadania zawarte w planie wykonały z nadwyżką. Odnosi się to również do produkcji większości podstawowych wyrobów przemysłowych. W świetle jednak sprawozdania rządowego oraz opinii komisji sejmowych, które oceniały działalność poszczególnych resortów przemysłowych, należy zwrócić uwagę na fakt, że niektóre resorty, mimo często nawet znacznego przekroczenia zadań planowych, nie wykonywały jednocześnie planu produkcji niektórych wyrobów, co wywoływało określone perturbacje, a także zmuszało niekiedy do dodatkowego importu. Dalsze zmiany w systemie ekonomicznym funkcjonowania przedsiębiorstw powinny sprzyjać dyscyplinie realizacji planu asortymentowego, jak również należy oczekiwać większej aktywności organizacji handlowych w zakresie lepszego dostosowania produkcji do potrzeb rynku i wymogów konsumenta.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#RomanMalinowski">Niekorzystnie natomiast ukształtowała się sytuacja w rolnictwie. Po trzech pomyślnych latach, na skutek niekorzystnych warunków atmosferycznych, nastąpiło w 1974 r. osłabienie dynamiki produkcji, zaś w 1975 r. jej spadek. Produkcja globalna w rolnictwie w 1975 r. zmniejszyła się o 2,4%, podczas gdy w roku 1974 zanotowaliśmy niewielki jej wzrost — o 1,6%. Pogłębiła się dysproporcja między produkcją roślinną a zwierzęcą. Produkcja roślinna w 1974 r. zmniejszyła się o 0,7%, a w 1975 r. o 3,3%. Zmniejszenie powierzchni upraw i spadek plonów zbóż i ziemniaków spowodował spadek ich zbioru i skupu. Wytworzyło to trudną sytuację paszową, co wpłynęło na efekty w produkcji zwierzęcej i przebieg skupu.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#RomanMalinowski">Dla przeciwdziałania tym ujemnym zjawiskom w rolnictwie zwiększono m.in. dostawy pasz przemysłowych do poziomu 7,6 min. ton, tj. o 9,6% więcej niż w roku poprzednim i 5,3% powyżej założeń planowych. Wymagało to zwiększonego importu zbóż i pasz, trzeba dodać — importu bardzo kosztownego i poważnie obciążającego gospodarkę narodową. Mimo podjętych wszechstronnych przeciwdziałań, globalna produkcja zwierzęca zmniejszyła się o 1,5%.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#RomanMalinowski">Zaistniała sytuacja w produkcji rolniczej jeszcze raz dobitnie wykazała potrzebę intensyfikacji produkcji zbóż i pasz. Jest to podstawowe zadanie rolnictwa, którego realizacja wymaga powszechnej aktywności produkcyjnej rolników oraz różnorodnych działań i przedsięwzięć w ramach realizowanej polityki rolnej. Powinny one doprowadzić do dość zasadniczego zwiększenia produkcji i skupu zbóż oraz produkcji pasz niezbożowych.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#RomanMalinowski">Ubiegły rok charakteryzował się dalszą poprawą zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji, szczególnie w materiały budowlane, sprzęt rolniczy i części zamienne, nawozy mineralne i środki ochrony roślin. Jednak wobec dużej aktywności produkcyjnej rolników, wywołanej konsekwentną realizacją wspólnej polityki rolnej PZPR i ZSL, popyt rolników nie był w tym zakresie w pełni zaspokojony. Nakłady inwestycyjne na cele produkcyjne w rolnictwie zwiększyły się o 16,3% i przekroczyły planowany poziom o 12 mld zł. Sytuacja produkcyjna w rolnictwie wymaga dalszej wzmożonej uwagi ze strony poszczególnych resortów dla utrzymania właściwej rytmiki i wysokiego tempa wzrostu dostaw środków produkcji dla rolnictwa, zgodnie z przyjętym na XV Plenum KC PZPR i popartym przez VII Plenum NK ZSL programem rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#RomanMalinowski">W warunkach dynamicznego rozwoju kraju, szczególnie newralgiczną dziedziną staje się transport. Jest to krwioobieg gospodarki narodowej. Transport uspołeczniony przewiózł w roku ubiegłym o 12,7% więcej ładunków, przekraczając zadania planowe. Nie w pełni jednak zostały zrealizowane zadania planowe przez kolej, wobec niedostatecznego rozwoju potencjału przewozowego kolei w przeszłości. W roku 1975 kontynuowano intensywną rozbudowę obiektów kolejowych oraz modernizację i elektryfikację linii kolejowych, które znacznie zwiększyły zdolność przewozową kolei. Mimo to jest ona w dalszym ciągu niewystarczająca wobec potrzeb intensywnie rozwijającej się gospodarki. Zachodzi zatem potrzeba utrzymania wysokiej dynamiki rozbudowy i modernizacji linii kolejowych i taboru kolejowego, co zostało uwzględniono w planie na rok bieżący. Większej uwagi wymagają także usprawnienia organizacyjne związane między innymi z lepszym wykorzystaniem potencjału przewozowego. Istotne jest dalsze poszukiwanie możliwości odciążenia kolei przez transport samochodowy i wodny.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#RomanMalinowski">W roku ubiegłym zaszły korzystne zmiany w dziedzinie inwestycji. Służyło temu podjęcie szeregu działań zmierzających do koncentracji inwestycji i zwiększenia efektywności procesów inwestycyjnych. Nakłady w gospodarce uspołecznionej wzrosły o 15,2% wobec 24,2% w r. 1974; przekazano do użytku o 8,4% więcej obiektów inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#RomanMalinowski">Należy odnotować jako zjawisko pozytywne zmniejszenie udziału nakładów na roboty budowlano-montażowe i zwiększenie udziału nakładów na zakup maszyn i urządzeń. Skrócono okresy osiągnięcia projektowych zdolności produkcyjnych. Przekazano do użytku 79 inwestycji szczególnie ważnych dla gospodarki narodowej, zaś w przemyśle uspołecznionym uzyskano przyrost zdolności produkcyjnych o 153,5 mld zł. Miało to wpływ na wyniki uzyskane w 1975 r., jak również sprzyjać będzie realizacji zadań bieżącego roku i w latach następnych.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#RomanMalinowski">Wyniki uzyskane w działalności inwestycyjnej wskazują na słuszność podjętych działań przez Rząd i podkreślają potrzebę ich kontynuowania, zwłaszcza w zakresie dalszej koncentracji inwestycji, skracania cykli inwestycyjnych i okresów dochodzenia do projektowanych zdolności produkcyjnych, pełniejszego uruchamiania rezerw wzrostu produkcji w drodze bezinwestycyjnej, zwiększenia udziału inwestycji modernizacyjnych służących postępowi technicznemu i wzrostowi wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#RomanMalinowski">Utrzymaniu wysokiej dynamiki rozwoju społeczno-gospodarczego, modernizacji bazy wytwórczej i unowocześnieniu technologii wytwarzania dobrze służyła współpraca gospodarcza i wzrost wymiany handlowej zwłaszcza z krajami członkowskimi RWPG, w tym z największym naszym partnerem ZSRR.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#RomanMalinowski">W roku ubiegłym eksport wzrósł o 23,4%, zaś import o 19,4%, co oznacza znaczne przekroczenie założeń planowych. Wysokie przekroczenie zadań planowych w eksporcie i imporcie uzyskaliśmy z krajami socjalistycznymi. Nie zrealizowaliśmy natomiast w pełni założeń planowych w eksporcie do krajów kapitalistycznych, głównie z powodu panującej w tych krajach recesji gospodarczej. Niemniej, w istniejących warunkach na rynkach kapitalistycznych uzyskany wzrost eksportu należy ocenić pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#RomanMalinowski">Rok ubiegły zaznaczył się więc dalszym zwiększeniem udziału i pozycji Polski w międzynarodowej współpracy gospodarczej, wymianie handlowej oraz jej pełniejszym wykorzystaniem jako czynnika stymulującego rozwój gospodarki narodowej. Rosnąca wymiana handlowa z zagranicą i jej znaczenie dla rozwoju gospodarki narodowej wskazują na potrzebę dalszych wysiłków w kierunku lepszego dostosowania struktury produkcji do potrzeb eksportowych i bardziej wzmożonej aktywności eksportowej, w tym.również lepszego wykorzystania zmieniającej się koniunktury na rynkach zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#RomanMalinowski">Wysoka Izbo! Dynamicznemu rozwojowi gospodarki towarzyszył wzrost jej efektywności. Wyrażała się ona m.in. w osiągnięciu wysokiego tempa wzrostu społecznej wydajności pracy. Społeczna wydajność pracy w sferze produkcji materialnej wzrosła w roku ubiegłym o 7,6% przy 7-procentowym zwiększeniu się technicznego uzbrojenia. W warunkach zmniejszającego się przyrostu siły roboczej, ważnym osiągnięciem było uzyskanie poprawy w gospodarowaniu zasobami pracy, co pozwoliło na zmniejszenie przyrostu zatrudnienia z 3,5% w 1974 r. do 2,3% w 1975 r. Godzi się także podkreślić, co miało niewątpliwy wpływ na poprawę jakości pracy, że 90% ogólnej liczby podejmujących pracę stanowili absolwenci szkół ponadpodstawowych, wobec 70% w 1974 r.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#RomanMalinowski">Uzyskano obniżkę kosztów własnych w przemyśle o 1,2%, w tym kosztów materiałowych o 2,2%, tj. wyżej od założeń planowanych. Obniżkę kosztów własnych wykazał transport, handel detaliczny i gastronomia.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#RomanMalinowski">Zwiększyła się rola nauki i techniki w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju. W roku ubiegłym do produkcji wdrożono 367 nowych wyrobów i technologii o podstawowym znaczeniu dla gospodarki, 85% nowych uruchomień wyrobów i technologii w przemyśle oparte było o własne zaplecze naukowe, a 15% o import licencji i kooperację z przodującymi firmami zagranicznymi. Wzrósł udział nowych i zmodernizowanych wyrobów. Liczba wyrobów oznaczonych znakiem klasy światowej „Q” zwiększyła się o 35%. Doświadczenia roku ubiegłego w tym zakresie wskazują na potrzebę większej koncentracji prac badawczych na kierunkach o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej, sprzyjających jakości produkcji i nowoczesności wyrobów.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Wysoka dynamika rozwoju gospodarczego, konsekwentna realizacja przyjętego przez Sejm rządowego programu socjalno-płacowego, umożliwiła dalszą poprawę warunków życia ludzi pracy. Wyrażało się to m.in. we wzroście dochodów realnych ludności i dostaw artykułów rynkowych, poprawie warunków mieszkaniowych, dalszym postępie w ochronie zdrowia, oświacie i kulturze.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#RomanMalinowski">Fundusz płac w gospodarce uspołecznionej zwiększył się o 13,6%, tj. o 2,6% wyżej od założeń planu. Średnia płaca nominalna wzrosła o 361 zł., tj. do poziomu 3 546 zł i przekroczyła o ponad 100 zł wzrost założony w planie. Uwzględniając wzrost kosztów utrzymania o 2,9%, oznacza to zwiększenie płacy realnej o 8,2% i przekroczenie założeń planu o ponad 3%. Równocześnie świadczenia społeczne na rzecz ludności powiększyły się o 22%, tj. o 3% więcej od założonych w planie. Średnia wysokość emerytur i rent wyniosła 1 545 zł, tj. wzrosła o 156 zł. Wiązało się to z reformą systemu emerytalno-rentowego, jak również z przechodzeniem na zaopatrzenie emerytalne osób już o znacznie wyższych wynagrodzeniach aniżeli to miało miejsce w przeszłości. Przychody rolników indywidualnych były wyższe o 11 mld zł w porównaniu z 1974 r. i ukształtowały się 2,4% poniżej szacunków planowych — w wyniku spadku produkcji rolniczej i skupu niektórych produktów rolniczych. Na wzrost przychodów ludności chłopskiej miała ważący wpływ podwyżka cen skupu trzody, mleka, buraków cukrowych i tytoniu, która w skali roku zwiększyła przychody o 6 mld zł, wpływając korzystnie również na sytuację produkcyjną w tym tak trudnym roku dla rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#RomanMalinowski">Wysokim przychodom pieniężnym ludności towarzyszyły wysokie dostawy towarów na rynek, których wartość zwiększyła się o 13,1%, przy przekroczeniu założeń planu o 41 mld zł. W strukturze obrotów detalicznych, które wzrosły o 15% i były wyższe o 4,3% od zadań planu, szybciej wzrastała sprzedaż towarów nieżywnościowych od towarów żywnościowych.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#RomanMalinowski">Podkreślając wzmocnienie ogólnej równowagi rynkowej, należy zwrócić uwagę, że nie we wszystkich asortymentach towarów został zaspokojony dynamicznie rosnący popyt ludności. Dotyczyło to zwłaszcza mięsa i jego przetworów, mimo że w tym zakresie uzyskaliśmy wysoką ponadplanową dynamikę wzrostu. Spożycie bowiem mięsa i jego przetworów na 1 mieszkańca w roku ubiegłym wzrosło o 4,6 kg wobec 3,5 kg w roku poprzednim, osiągając poziom 70,2 kg spożycia, tj. o 2,2 kg więcej aniżeli to przewidywał plan.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#RomanMalinowski">Sprzedaż usług świadczonych dla ludności przez jednostki gospodarki uspołecznionej wzrosła o 12,8%. Należy uznać ten wzrost za niezadowalający w świetle potrzeb. Istnieje potrzeba aktywnych działań w celu przyspieszenia rozwoju usług dla ludności i lepszego wykorzystania istniejących w tym zakresie możliwości.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#RomanMalinowski">Na poprawę warunków życia ludności zasadniczy wpływ miało oddanie w roku ubiegłym do użytku ponad 260 tys. mieszkań, tj. o 6,7% więcej aniżeli w roku poprzednim. Dalszy postęp uzyskano w oświacie, ochronie zdrowia, wypoczynku dzieci i dorosłych oraz w ochronie naturalnego środowiska człowieka.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#RomanMalinowski">Rosnące znaczenie w realizacji planu społeczno-gospodarczego spełniała polityka finansowa państwa. Wzrosła rola systemu finansowego w oddziaływaniu na prawidłową realizację zadań planowych i poprawę efektywności gospodarowania. Jest niezbędne dalsze wzmaganie oddziaływania w tym zakresie i poszukiwanie coraz bardziej skutecznych metod zabezpieczających realizację zadań planowych.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#RomanMalinowski">Właściwie przebiegała realizacja budżetu państwa. Planowane dochody zostały przekroczone o 6,1% i były wyższe o 18,9% w porównaniu do 1974 r., zaś wydatki zwiększyły się w stosunku do ustawy budżetowej o 5,1% i były wyższe o 18,7% od poprzedniego roku. Wyższe dochody budżetowe pozwoliły na zwiększenie środków niezbędnych do dalszego rozwoju gospodarki narodowej oraz wzrostu spożycia indywidualnego i zbiorowego. Racjonalna gospodarka budżetowa ukształtowała nadwyżkę budżetową w wysokości 11,3 mld zł wobec planowanej 3,7 mld zł.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Pomyślna realizacja zadań społeczno-gospodarczych była możliwa w warunkach konsekwentnej realizacji programu VI Zjazdu partii, dalszego umocnienia przewodniej roli partii w życiu narodu i państwa, aktywnej współpracy i jedności działania PZPR, ZSL, SD jako podstawy FJN, dużej aktywności społeczno-produkcyjnej i politycznej ludzi pracy w mieście i na wsi, poprawy organizacji i jakości pracy. Duży wpływ na realizację zadań planowych miały powszechne zobowiązania i inicjatywy produkcyjne z okazji VII Zjazdu partii.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#RomanMalinowski">Wyniki osiągnięte w ubiegłym roku pozwalają na wysoce pozytywną ocenę pracy organów rządowych. Dla zabezpieczenia właściwego przebiegu realizacji zadań planowych Rząd podejmował energiczne i skuteczne działania. Dotyczyły one głównie zapewnienia wysokiej dynamiki produkcji, poprawy rytmiczności i jakości produkcji, koncentracji inwestycji i sprawnego dochodzenia do pełnych zdolności produkcyjnych. Rząd dużo uwagi poświęcił racjonalizacji importu, aktywizacji eksportu, pogłębieniu i rozszerzeniu współpracy z zagranicą, a zwłaszcza z krajami socjalistycznymi. Doskonalone były metody planowania i zarządzania, wdrażano kompleksowe zasady systemu ekonomiczno -finansowego wielkich organizacji gospodarczych, doskonaląc zasady jego działania. Przeprowadzona reforma administracji państwowej stworzyła korzystne warunki do dynamicznego rozwoju poszczególnych regionów kraju, wyrównywania różnic w tym zakresie, pełniejszego uruchomienia rezerw produkcyjnych i sił społecznych. Dobrej realizacji zadań planowych służyło wprowadzenie 2-stopniowej organizacji państwowej administracji terenowej, umocnienie gmin i powołanie 49 województw. Chociaż nowe województwa podjęły działalność w drugim półroczu ubiegłego roku, to jednak zaznaczył się ich pozytywny wpływ na realizację zadań społeczno-gospodarczych już w 1975 r.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#RomanMalinowski">Pomyślne wyniki osiągnięte w ubiegłym roku nadały ostateczny kształt realizacji zadań planu 5-letniego, który został po raz pierwszy nie tylko wykonany, ale i wysoce przekroczony. Dochód narodowy w ubiegłym roku w porównaniu do 1970 r. wzrósł o 60,4% i przekroczył założenia planu o ponad 20%. Majątek trwały wzrósł o ponad 30% w dziedzinach decydujących o trwałym postępie w rozwoju kraju i zaspokojeniu potrzeb społecznych. Było to możliwe dzięki dużemu programowi inwestycyjnemu. Nakłady inwestycyjne zwiększyły się o ponad 90%, to jest o 32% powyżej ustaleń planu. Była również wysoka sprzedaż wyrobów własnej produkcji i usług w przemyśle uspołecznionym, która wzrosła w ubiegłym 5-leciu o 69,8%, to jest o blisko 21% powyżej założeń planu 5-letniego, zaś wydajność pracy zwiększyła się o ponad 44% przy planowanym wzroście o 30%. Mimo niepomyślnych wyników w rolnictwie, w ostatnich dwóch latach poziom globalnej produkcji rolniczej ukształtował się w granicach założonych w planie 5-letnim, przy nieosiągnięciu założeń planowych w produkcji roślinnej i przekroczeniu ich w produkcji zwierzęcej. Przeciętna płaca realna wzrosła o 41% przy planowanym wzroście o 18%, zaś dochody realne ludności rolniczej o 23%. Zrealizowano znacznie szerszy niż planowano program regulacji podwyżek płac. Przekroczono zadania w budownictwie mieszkaniowym, rozwinięto szeroki program świadczeń socjalnych, objęto ludność rolniczą bezpłatnym leczeniem, podniesiono wysokość rent, poprawiono warunki socjalno-bytowe w zakładach pracy, podniesiono zasiłki chorobowe dla robotników, przedłużono płatne urlopy macierzyńskie, przeprowadzono wiele innych działań w zakresie szerokiego programu socjalnego. Nigdy tak wiele nie uczyniono dla tak wielu, w tak krótkim czasie.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#RomanMalinowski">Uzyskaliśmy ogromny postęp w budowie Polski nowoczesnej, silnej i wysoko rozwiniętej, Polski rozwiniętego socjalizmu. Dziś jesteśmy cenionym i poszukiwanym partnerem we współpracy gospodarczej z innymi krajami i możemy odgrywać coraz większą rolę w aktywnym kształtowaniu pokojowej współpracy i współżycia narodów. Wzrósł autorytet Polski, uznanie dla jej osiągnięć i szacunek dla pracy naszego narodu. Osiągnięcia te dają powód do uzasadnionej dumy i satysfakcji milionów Polek i Polaków. Ugruntowało się także w naszym społeczeństwie głębokie przekonanie, że tylko w drodze dobrej, rzetelnej i wydajnej pracy możemy zapewnić rozwój socjalistycznej Polski i dobrobyt naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#RomanMalinowski">Pomyślne wyniki osiągnięte w ubiegłym pięcioleciu stworzyły dobrą bazę do realizacji ogólnonarodowego programu VII Zjazdu PZPR.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#RomanMalinowski">Reasumując, pragnę stwierdzić, że realizacja narodowego planu społeczno-gospodarczego oraz budżetu państwa w 1975 r. przebiegała zgodnie z uchwałami Sejmu, przyczyniając się do rozwoju potencjału ekonomicznego kraju oraz wydatnej poprawy warunków pracy i życia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#RomanMalinowski">Z upoważnienia Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów zwracam się zatem, aby Wysoki Sejm powziąć raczył uchwałę zawartą w druku sejmowym nr 25, w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#RomanMalinowski">1. Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zatwierdza sprawozdanie Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju w 1975 r.;</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#RomanMalinowski">2. Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zatwierdza sprawozdanie Rządu z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia 1975 r. do 31 grudnia 1975 r. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HalinaSkibniewska">Otwieram dyskusję. Głos zabierze poseł Zbigniew Zieliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewZieliński">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Rok 1975 zapisać możemy do historii naszego kraju jako kolejny okres wysokiej dynamiki i społeczno-gospodarczego rozwoju, szybkiego pomnażania bogactwa narodowego, poprawy materialnych i kulturalnych warunków życia społeczeństwa. Miał on duże znaczenie dla pomyślnego bilansu całego minionego pięciolecia. W roku VII Zjazdu PZPR osiągnęliśmy rzetelnym wysiłkiem ludzi pracy dalszy istotny postęp w rozwoju produkcji materialnej, w rozbudowie i modernizacji majątku produkcyjnego, w powiększaniu i unowocześnianiu całego naszego potencjału gospodarczego. Pomyślne rezultaty naszego gospodarowania w roku 1975, utrzymanie w nim pozytywnych tendencji rozwoju kraju z lat ubiegłych zadecydowały o urzeczywistnieniu celów społecznych i gospodarczych, nakreślonych w planie i budżecie na ten rok, a tym samym stanowiły o pełnej realizacji programu zawartego w uchwałach VI Zjazdu PZPR, a także o jego znacznym wyprzedzeniu we wszystkich prawie dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZbigniewZieliński">Nasze dokonania w tym roku, jak i w całej minionej pięciolatce, stworzyły sprzyjające warunki do dalszego szybkiego rozwoju kraju w latach następnych, umożliwiły nakreślenie na VII Zjeździe PZPR ambitnego programu kontynuowania dotychczasowej strategii społeczno-gospodarczego rozwoju w drugiej połowie lat siedemdziesiątych.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ZbigniewZieliński">Wyniki minionego roku udowodniły jeszcze raz, że w atmosferze społecznego zaangażowania klasy robotniczej i ogółu ludzi pracy, w warunkach wysokiej aktywności politycznej, można realizować najbardziej ambitne cele. Powszechne poparcie dla programu partii, wyrażające się w podejmowaniu na jej apel dodatkowych zobowiązań, sprawiło, że mimo niejednokrotnie utrudnionych warunków zadania planowe zostały wykonane z nadwyżką. Plan produkcji przemysłowej został przekroczony o ponad 40 mld zł, ponadplanową produkcję wykonały również przedsiębiorstwa budowlano-montażowe i transportowe.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ZbigniewZieliński">Wysoki wzrost produkcji materialnej był podstawą szybkiego powiększania się dochodów ludności i poprawy warunków życiowych.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#ZbigniewZieliński">W ubiegłym roku najszybciej rosły świadczenia społeczne, bo w tempie prawie 22%, co było wyrazem konsekwentnej realizacji polityki socjalnej partii i państwa, oraz wynagrodzenia za pracę, które osiągnęły dynamikę ponad 13%, przy czym średnia płaca realna wzrosła o 3,2%.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#ZbigniewZieliński">Wzrostowi dochodów ludności towarzyszył wysoki wzrost dostaw towarów na zaopatrzenie rynku i odpowiedni przyrost obrotów w handlu detalicznym. Ogółem dostawy na rynek powiększyły się o ponad 13% i były o 40 mld zł wyższe od zaplanowanych. Można więc stwierdzić, że wiele uczyniono dla umocnienia równowagi rynkowej, lepszego zaspokojenia szybko wzrastającego popytu ludności zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym. Mimo znacznego postępu, nie udało się jednak w niektórych grupach towarowych w pełni pokryć zapotrzebowania rynku. Wymaga to ciągłej pracy nad lepszym dostosowywaniem asortymentu produkcji do zmieniających się potrzeb i gustów konsumentów. Niezbędne jest także dalsze wzmaganie pracy nad poprawą jakości wyrobów dostarczanych na rynek. Niewystarczający w stosunku do potrzeb ludności był wzrost różnego rodzaju usług.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#ZbigniewZieliński">Problemy umacniania równowagi rynkowej, dynamicznego rozwoju produkcji i dostaw na rynek wysokojakościowych towarów, szybkiego wychodzenia przez producentów naprzeciw wzrastającym wymaganiom społeczeństwa powinny być nadal w centrum uwagi organizacji gospodarczych, aparatu handlu wewnętrznego i innych ogniw odpowiedzialnych za zaopatrzenie rynku.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#ZbigniewZieliński">Równolegle do zwiększania środków na potrzeby konsumpcji powiększyliśmy znacznie w ubiegłym roku — z myślą o przyszłości — nakłady na inwestycje. Założenia planu w tym zakresie zostały przekroczone o ponad 30 mld zł i to w warunkach — co należy podkreślić — znacznego wysiłku zmierzającego do koncentracji nakładów na inwestycjach kontynuowanych. Przekroczenie planowanych na ten rok nakładów w wielu przypadkach związane było z przyspieszeniem terminów realizacji inwestycji szczególnie ważnych dla gospodarki narodowej. Oznacza to, że dodatkowe możliwości gospodarki, wynikające z przyspieszonego w porównaniu z planem wzrostu produkcji materialnej, zostały wykorzystane zarówno dla poprawy zaspokojenia bieżących potrzeb, jak również w celu rozszerzenia i modernizacji potencjału produkcyjnego. Efekty tego uzyskamy w roku bieżącym i w jeszcze większym stopniu uzyskamy w przyszłości w postaci wyższych dostaw towarów na rynek i na inne potrzeby. Jednak, aby efekty te były możliwie największe, powinniśmy kontynuować starania na rzecz dalszego usprawniania procesów inwestycyjnych, szybszego uzyskania produkcji z nowych zdolności produkcyjnych. Powinniśmy nadal dążyć do modernizacji naszego potencjału wytwórczego i maksymalnego wykorzystania możliwości zwiększania produkcji materialnej z każdej zainstalowanej maszyny i urządzenia.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#ZbigniewZieliński">W ubiegłym roku uzyskaliśmy dalszy postęp w zakresie intensyfikacji naszego rozwoju, poprawy efektywności gospodarowania i unowocześnienia struktury produkcji. Szybciej rozwijały się te gałęzie wytwarzania, które są nośnikami postępu technicznego i nowoczesności, a więc takie przemysły, jak elektroniczny, elektrotechniczny i chemiczny. Udział wydajności pracy we wzroście produkcji przemysłowej wyniósł prawie 88%. Wzrosła w roku ubiegłym produktywność majątku trwałego, osiągnęliśmy także ponadplanową obniżkę kosztów produkcji.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#ZbigniewZieliński">Należy podkreślić, że znaczny udział w poprawie efektywności gospodarowania miały przeprowadzone z inicjatywy partii przeglądy zatrudnienia oraz konstrukcji i technologii. Wyzwolone w wyniku tych przeglądów rezerwy przyczyniły się do lepszego wykorzystania naszego potencjału produkcyjnego. Wykazały one jednocześnie, że w gospodarce mamy jeszcze znaczne, nie w pełni wykorzystywane możliwości przyspieszania tempa naszego rozwoju. Powinniśmy czynić wszelkie starania, aby rezerwy te spożytkować. Dotyczy to w szczególności lepszego, bardziej efektywnego gospodarowania zasobami pracy, lepszego wykorzystywania energii i paliw, surowców i materiałów oraz wszystkich trwałych środków produkcyjnych, jakimi dysponuje gospodarka narodowa.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#ZbigniewZieliński">Obywatele Posłowie! Realizacji ubiegłorocznych zadań towarzyszyły pod niektórymi względami warunki trudniejsze i bardziej złożone niż w latach ubiegłych. Dotyczy to w szczególności sytuacji w rolnictwie. Ubiegły rok był drugim z rzędu rokiem o niższych, ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne, urodzajach. Nie uzyskaliśmy w związku z tym planowanych zbiorów zbóż, ziemniaków i innych ziemiopłodów. Pogorszyło to w zasadniczym stopniu sytuację w zakresie krajowej produkcji pasz. W sytuacji takiej, pomimo ponadplanowego wzrostu dostaw pasz głównie — jak obywatelom posłom wiadomo — ze znacznie zwiększonego importu, nie udało się nam uzyskać zakładanego wzrostu pogłowia zwierząt gospodarskich, a w rezultacie również zakładanego poziomu skupu mięsa, mleka i innych produktów zwierzęcych. Nie mogło to oczywiście pozostać bez wpływu na sytuację zaopatrzenia rynku w artykuły żywnościowe, szczególnie w mięso i jego przetwory. Zgodnie z postanowieniami XV Plenum KC PZPR konsekwentnie realizowany był program działania zmierzający do tworzenia warunków dla przyspieszenia procesów unowocześnienia rolnictwa. Rozwijany był przemysł maszyn rolniczych, rolno-spożywczy, chemiczny i budownictwo.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#ZbigniewZieliński">Ubiegły rok charakteryzował się dalszym pogłębianiem udziału Polski w międzynarodowym podziale pracy, szybkim rozwojem wszechstronnej współpracy gospodarczej z zagranicą. Pozytywna ocena naszych zewnętrznych powiązań ekonomicznych dotyczy przede wszystkim wymiany handlowej i współpracy gospodarczej z krajami socjalistycznymi, a zwłaszcza ze Związkiem Radzieckim. Nasze obroty z krajami socjalistycznymi wzrosły o 28% i znacznie przekroczyły założenia planowe. Bilans obrotów towarowych z tymi rynkami był także dla nas korzystny. Dzięki coraz ściślejszej współpracy i coraz szerszej wymianie towarowej z krajami socjalistycznymi mogliśmy skutecznie utrzymać wysoką dynamikę naszego rozwoju i chronić naszą gospodarkę przed destrukcyjnymi konsekwencjami chwiejności, inflacji oraz innych zjawisk kryzysowych, występujących w świecie kapitalistycznym.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#ZbigniewZieliński">Zjawiska te stanowiły istotną przeszkodę w pełnej realizacji zadań handlu zagranicznego w zakresie wymiany towarowej z krajami kapitalistycznymi. Osiągnęliśmy wysoką dynamikę wzrostu obrotów z tymi krajami, bo przekraczającą 14%. Było to jednak poniżej potrzeb i możliwości naszej gospodarki. Mimo stałego i niezaprzeczalnego postępu w tym zakresie, pozostaje nam jeszcze wiele do zrobienia. Niewystarczająca była przede wszystkim wielkość oferty eksportowej naszego przemysłu. Dbałość o dobrą jakościowo i efektywną ekonomicznie produkcję eksportową powinna być stale przedmiotem zainteresowania i troski załóg robotniczych i kierownictwa przedsiębiorstw. Musimy także dalej usprawniać działalność aparatu handlu zagranicznego tak, aby nawet w trudnych warunkach potrafił on wykorzystać wszelkie nadarzające się możliwości efektywnego rozwoju eksportu.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#ZbigniewZieliński">Pomyślna realizacja rzeczowych zadań planu rozwoju społeczno-gospodarczego znalazła swoje odbicie w dalszym umacnianiu równowagi finansowej państwa. Dochody budżetu państwa były wyższe od planowanych, co pozwoliło na przeznaczenie dodatkowych środków na finansowanie działów konsumpcji społecznej i inwestycji, jak i na uzyskanie ponadplanowej nadwyżki dochodów budżetu nad wydatkami.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#ZbigniewZieliński">Wysoka Izbo! Szybko rozwijająca się gospodarka, stale rosnące i zmieniające się potrzeby społeczeństwa, pobudzane w wyniku polityki partii i Rządu szybkim wzrostem dochodów ludności stwarzają siłą rzeczy napięcia w realizacji planów. Rzecz polega na tym, aby w miarę możliwości szybko i skutecznie tym napięciom i trudnościom przeciwdziałać. Mamy prawo stwierdzić, że tak właśnie postępujemy. Dróg wyjścia z odcinkowych napięć słusznie poszukujemy w dynamizowaniu rozwoju gospodarczego, w poprawie efektywności gospodarowania, we wszechstronnym unowocześnianiu gospodarki narodowej, gdyż tylko w ten sposób w warunkach szybkiego rozwoju kraju możemy osiągnąć postęp w budowie trwałych podstaw dobrobytu społecznego i siły ekonomicznej Polski. Taką politykę partia prowadziła w ciągu całego ubiegłego pięciolecia i zgodnie z uchwałami VII Zjazdu będziemy ją kontynuować również w nadchodzących latach. Jej zgodność z interesami społeczeństwa stała się poważnym czynnikiem umocnienia jedności moralno-politycznej narodu i rosnącego poczucia odpowiedzialności klasy robotniczej, rolników, kadry inżynieryjno-technicznej, ludzi nauki za pomyślny rozwój kraju.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#ZbigniewZieliński">Obywatele Posłowie! Podsumowując nasze dokonania w roku ubiegłym, nie sposób pominąć ważnych zmian, jakie zaszły w systemie kierowania państwem. Na czoło tych zmian wysuwa się dokonana reforma administracji terenowej. Powołanie nowych województw, połączone z likwidacją jednego z pośrednich szczebli administracji, było ważnym wydarzeniem w życiu kraju, którego pozytywne skutki dały już znać o sobie, a mamy prawo sądzić, że będą się one z czasem potęgować. Nowy system administracji terenowej sprzyja efektywnemu kierowaniu państwem, pełniejszemu wyzwalaniu i wykorzystywaniu inicjatyw społecznych, lepszemu zaspokajaniu potrzeb społecznych.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#ZbigniewZieliński">Stoi przed nami zadanie stałego umacniania i doskonalenia funkcjonowania władz i administracji terenowej i czynienia wszystkiego, co sprzyja wykorzystaniu tych możliwości, które stworzone zostały wraz z dokonaną reformą.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#ZbigniewZieliński">W roku ubiegłym uczyniliśmy dalszy postęp we wdrażaniu nowych rozwiązań ekonomiczno-finansowych. Stały się one dominujące w naszej gospodarce. Jednocześnie z rozszerzeniem zakresu jednostek gospodarczych, objętych nowymi zasadami, prowadzone były systematyczne prace nad usprawnianiem funkcjonowania i dostosowaniem metod kierowania procesami gospodarczymi do aktualnych warunków i zadań.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#ZbigniewZieliński">Wyniki osiągnięte przez organizacje gospodarcze, działające na nowych zasadach, potwierdzają prawidłowość kierunków doskonalenia systemu ekonomiczno-finansowego. Uzasadnia to w pełni dalsze jego upowszechnianie w innych gałęziach go spodarki oraz kontynuowanie prac nad dalszym usprawnianiem funkcjonowania organizacji gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#ZbigniewZieliński">Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej mam zaszczyt oświadczyć, że zgodnie z naszą opinią sprawozdanie Rządu z wykonania planu społeczno-gospodarczego i budżetu w roku ubiegłym odzwierciedla rzeczywistą sytuację.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#ZbigniewZieliński">Wysoko oceniamy działalność Rządu, która wspomagana inicjatywą i zaangażowaniem ludzi pracy sprawiła, że wyniki osiągnięte w roku 1975 były godnym uwieńczeniem minionej pięciolatki i stworzyły podwaliny dla sformułowanego w uchwałach VII Zjazdu ambitnego programu na obecne pięciolecie.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#ZbigniewZieliński">Klub Poselski PZPR głosować będzie za wnioskami Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w przedmiocie przyjęcia sprawozdań z wykonania planu i budżetu za 1975 rok oraz za udzieleniem Rządowi absolutorium.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Konstanty Łubieński.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KonstantyŁubieński">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawione nam sprawozdania z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego w 1975 r. i wykonania budżetu państwa za ten sam okres — stanowią bogaty materiał informacyjny, dający szeroki przegląd naszych osiągnięć w minionym roku i nie ukrywający pewnych trudności, jakie w tym czasie się zarysowały.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#KonstantyŁubieński">Wśród osiągnięć tych na pierwszym miejscu należy wymienić utrzymanie wysokiej dynamiki wzrostu dochodu narodowego i produkcji przemysłowej. Już czwarty rok z rzędu dochód nasz wzrastał o stopę zbliżoną lub przekraczającą 10%, a więc w tempie zapewniającym podwojenie tej wielkości w ciągu 7 lat, a już trzeci rok z rzędu nasza produkcja przemysłowa rośnie w tempie przekraczającym 11%, Są to wskaźniki, które stawiają nas w szeregu najszybciej rozwijających się krajów świata.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#KonstantyŁubieński">Ale w dzisiejszej debacie nie można poprzestać tylko na wyliczaniu ilościowych wskaźników wzrostu. W okresie minionych pięciu lat, które zakończył rok 1975, zaszły w naszym kraju daleko idące zmiany strukturalne i jakościowe. Ogromnie zwiększył się nasz majątek narodowy: w ciągu tych pięciu lat wzrósł o 1/3, a w przemyśle prawie o 2/3. Sam przyrost majątku trwałego w przemyśle w okresie 1971–1975 był prawie tak wielki jak cały majątek przemysłowy w 1965 roku. A przy tym owe środki trwałe, które tworzyliśmy, były nowoczesne: instalowaliśmy najnowsze maszyny i urządzenia. Wznosiliśmy budynki według nowych konstrukcji i technologii, budowaliśmy nowe drogi, mosty i koleje według najnowszych wymogów funkcjonalnych, dokonaliśmy ogromnej modernizacji tysięcy obiektów, urządzeń, modernizacji miast i wsi wybudowanych w poprzednich okresach, dokonaliśmy wymiany parku maszynowego w wielu tradycyjnych przemysłach i na tej bazie podjęliśmy produkcję nowych wyrobów. Kierunek tych zmian był jeden: zbliżenie do nowoczesności.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#KonstantyŁubieński">Z zainwestowanych nakładów pracy i kapitału osiągnęliśmy również większe efekty. Wydajność pracy w przemyśle w ciągu pięciu lat wzrosła o 50%, a w ostatnim roku pięciolatki prawie o 11%. Wzrost wydajności pracy w budownictwie był jeszcze wyższy. Wzrosła również wydajność trwałego majątku produkcyjnego: w 1975 roku z każdej złotówki tego majątku uzyskiwaliśmy o 10% więcej produkcji niż w 1970 r., co oznacza, że spadła kapitałochłonność dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#KonstantyŁubieński">Wszystkie te osiągnięcia nie zatrzymały się na sferze produkcji, lecz podbudowały szeroki program podniesienia stopy życiowej, polepszenia jakości życia ludzi pracy. Utrzymaliśmy pełne zatrudnienie przy wejściu na rynek pracy wielkiej fali wyżu demograficznego, co wymagało zwiększenia zatrudnienia w pięcioleciu o przeszło 1 800 tysięcy osób. Oznacza to, że tylu nowych ludzi otrzymało możność wzięcia udziału w tworzeniu dochodu narodowego i w jego podziale. Ogromna większość już zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej uzyskała nienotowany dotąd wzrost płac realnych, który w ciągu pięciolecia osiągnął prawie 40%. W ostatnim roku wzrost płac realnych był wyższy niż średnio w całym pięcioleciu, co dowodzi, że dynamika wzrostu stopy życiowej bynajmniej nie wygasa.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#KonstantyŁubieński">Wreszcie ogromne sukcesy odniosła nowa, operująca wieloma instrumentami polityka rolna. Znosząc przymusowe dostawy, podnosząc ceny skupu produktów rolnych, zwiększając dostawy środków produkcji dla wsi polityka ta wyzwoliła ogromne rezerwy wydajności pracy i gospodarności rolników, umożliwiła ich specjalizację, przyniosła wzrost plonów, zbiorów i stanu hodowli. Poziom 19,5 q z hektara w czterech zbożach podniósł się do 28 q w 1974 r., a więc na średni poziom europejski. W hodowli osiągnęliśmy przeszło 13 mln sztuk bydła i przeszło 21 mln sztuk trzody. W trzodzie, podobnie jak w plonach zbóż, skok w pięcioleciu był ogromny — około 50%.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#KonstantyŁubieński">Te sukcesy rolnictwa stały się podstawą dla polityki wzrostu dochodów ludności. Dochody całej ludności wzrosły nie tylko przez wzrost płac i wzrost zatrudnienia. Zrealizowano rozległy program waloryzacji świadczeń społecznych, podniesiono wydatnie renty i emerytury, zwiększono dodatki rodzinne, zwiększono wymiar urlopów wypoczynkowych i macierzyńskich. Wzrost cen skupu zapewnił podniesienie dochodów ludności chłopskiej.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#KonstantyŁubieński">Ale zdajemy sobie wszyscy sprawę, że obraz rozwoju gospodarczego w ostatnim roku pięciolatki nie składał się z samych blasków. Jest bowiem jasne, że przy tak wielkiej dynamice gospodarczej, przy tempie wzrostu zapewniającym podwojenie najogólniej mówiąc wolumenu gospodarki w ciągu 7 do 8 lat, nieuniknione są pewne napięcia i dysproporcje, powstają trudności i zahamowania, a nawet zdarzają się załamania niektórych trendów. Zjawiska te pojawiały się już w końcu 1973 r. i w 1974 r., a szczególnie nasiliły się w 1975 roku. Napięcia wystąpiły na rynku inwestycyjno-budowlanym, na rynku dewizowym, na rynku zaopatrzeniowym i na rynku towarów i usług nabywanych przez ludność. Słuszne zamierzenia planu złagodzenia tempa wzrostu inwestycji zostały tylko częściowo uwieńczone powodzeniem — inwestycje wzrosły w ubiegłym roku o ponad 14%, choć plan przewidywał wzrost tylko o 6%. Przekroczenie wyniosło 35 mld zł, co oczywiście obniżyło krajowe bilanse materiałów budowlanych, maszyn i urządzeń inwestycyjnych, zdolność wykonawczą przedsiębiorstw budowlano-montażowych.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#KonstantyŁubieński">W handlu zagranicznym plan przewidywał wyraźne zmniejszenie ujemnego salda z krajami kapitalistycznymi i utrzymanie wyrównanej wymiany z krajami socjalistycznymi. Wykonanie różniło się od planu — z krajami socjalistycznymi osiągnęliśmy pokaźne saldo dodatnie, z krajami kapitalistycznymi saldo ujemne uległo zwiększeniu.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#KonstantyŁubieński">Wzrost produkcji przemysłowej wymagał wzrostu zaopatrzenia w surowce, półfabrykaty, materiały pędne, energię. Postawiło to ogromne zadania przed wszystkimi zakładami zaopatrującymi produkcję finalną, ogromne zadania przed handlem zagranicznym i transportem. Nie udało się przy tym uniknąć faktu, iż przeciążony transport, trudności importowe lub opóźnione osiągnięcia zdolności produkcyjnej w nowo uruchamianych zakładach stawało się wąskim gardłem w rozwoju produkcji przemysłowej i hamowało ten rozwój w następnych ogniwach gospodarki.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#KonstantyŁubieński">Wszystkie te napięcia nie mogły nie znaleźć odbicia na rynku towarów i usług nabywanych przez ludność. Ogromny wzrost dochodów ludności w ubiegłym roku (o 13%) znalazł ogólne pokrycie w dostawach towarów i usług. Jednak, przy utrzymaniu równowagi ogólnej, na wielu rynkach szczegółowych zarysowała się ostra nadwyżka popytu nad podażą i sytuacja ta nie ograniczała się wyłącznie do mięsa. Mimo tych napięć rynkowych, trzeba stwierdzić, że w roku ubiegłym zdołano w zasadzie ochronić osiągnięty poziom realnych dochodów ludności i jest to wielką zasługą naszej polityki gospodarczej. Dlatego też trzeba uznać jako nieuzasadnione gospodarczo osłabienie skłonności do oszczędzania, jakie ujawniło się w IV kwartale roku ubiegłego. Natomiast rzetelną troskę budzi fakt, że w strukturze pokrycia towarowego wzrastających dochodów ludności coraz większy udział mają wydatki na napoje alkoholowe i tytoń.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#KonstantyŁubieński">Napięcia w gospodarce w roku ubiegłym zostały dodatkowo zaostrzone przez nieurodzaj w rolnictwie, zwłaszcza nieurodzaj zbóż i ziemniaków, czego skutki w hodowli będziemy odczuwać jeszcze w tym roku, mimo wysiłków państwa zmierzających do zwiększenia dostaw pasz dla rolnictwa, również w drodze importu. Ale te wahnięcia w produkcji rolnej, spowodowane niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, nie mogą nam przesłaniać faktu, że nowa polityka rolna, wprowadzona po 1970 r., okazała się skuteczna i nie wyczerpała jeszcze swoich wszystkich możliwości. Podobnie ujawniające się w ubiegłym roku napięcia gospodarcze nie mogą podważać słuszności polityki dynamizowania gospodarki przez aktywizację ekstensywnych źródeł wzrostu i szerokie czerpanie z możliwości zagranicznych kredytów inwestycyjnych. Każdemu, kto by podważał zasadność tej polityki, trzeba postawić pytanie, gdzie znajdowalibyśmy się dziś w 1976 r. w szybko rozwijającym się świecie, gdybyśmy nie prowadzili tej otwartej i ekspansywnej polityki gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#KonstantyŁubieński">Wysoki Sejmie! Analiza przeszłości ma jednak służyć nie tylko potwierdzaniu słuszności obranej dotąd drogi, ale i wytyczaniu drogi na przyszłość. Jakie można więc wyciągnąć stąd wnioski na nadchodzące lata obecnej pięciolatki?</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#KonstantyŁubieński">Niewątpliwie należy dążyć do utrzymania dotychczasowej dynamiki rozwoju gospodarczego, choć musimy sobie zdawać sprawę, że pewne ekstensywne źródła tego rozwoju, takie jak wyżowy przyrost siły roboczej lub obfitość kredytów zagranicznych, będą w bieżącej pięciolatce działały ze znacznie mniejszą intensywnością. Dlatego też musimy energiczniej sięgnąć do intensywnych czynników rozwoju, które, najogólniej biorąc, możemy określić jako zwiększenie efektywności funkcjonowania naszej gospodarki. W tym kierunku miały działać nowe zasady ekonomiczno-finansowe, według których pracują tzw. wielkie organizacje gospodarcze. Ale pogłębiające się napięcia gospodarcze spowodowały, że wiele postanowień nowych zasad ekonomiczno-finansowych zostało zawieszonych lub też ograniczonych przez wprowadzenie nowych wskaźników dyrektywnych lub innych zarządzeń administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#KonstantyŁubieński">Musimy zatem — i to byłby trzeci wniosek z naszej analizy — doprowadzić do wyraźnego złagodzenia napięć w naszej gospodarce. Działając w tym kierunku, powinniśmy zahamować wzrost kosztowo-nakładowych składników dochodu narodowego. Konkretnie mówiąc, należałoby utrzymać na kilka lat nakłady inwestycyjne na wysokim poziomie ponad pół biliona złotych, jaki osiągnęły one w roku ubiegłym, albo przynajmniej zmniejszyć dynamikę wzrostu. W tym samym zresztą kierunku szły wytyczne do planu 5-letniego przyjęte na VII Zjeździe partii. Niestety, już I kwartał tego roku wskazuje, że nakłady inwestycyjne nadal rosną (wzrost o 11% ponad plan). Trzeba przy tym podkreślić, że taka stabilizacja poziomu inwestycji przy uruchomieniu intensywnych czynników rozwoju nie powinna zahamować wzrostu dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#KonstantyŁubieński">W ramach pogłębienia zmian systemowych należy ograniczyć rozrastający się system dotacji dla przedsiębiorstw. Wiem, że to jest sprawa trudna, gdyż wiąże się z problemem cen, ale w sytuacji, gdy budżet przerzuca 1/5 dochodów państwa od jednych przedsiębiorstw do drugich, trudno mówić o skutecznej racjonalizacji gospodarki.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#KonstantyŁubieński">Wreszcie ostatni wniosek, jaki tutaj chcę sformułować, polega na przypisaniu jeszcze większej roli w naszym rozwoju gospodarczym aniżeli dotychczas czynnikowi ludzkiemu. Musimy sobie zdać sprawę, że warunki, w których przyjdzie działać naszej gospodarce w pięcioleciu 1976–1980 będą trudniejsze niż w pięcioleciu, które minęło. Dlatego też trzeba sięgnąć w jeszcze większym niż dotąd stopniu do „rezerw humanistycznych”: do przedsiębiorczości, energii i rzetelności tych milionów ludzi, którzy pracują i codziennie wytwarzają nasz dochód narodowy. Trzeba wykorzystać ich wiedzę, fachowość i zapał do pracy, trzeba im zaufać. Poruszam sprawę, którą określiłem jako rezerwę humanistyczną. Wiemy, że obecne kierownictwo w pełni ją docenia. Wiele jest na to przykładów. Lecz powtarzam — warunki mogą być trudniejsze, a zadania ambitniejsze.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#KonstantyŁubieński">Wychodząc z powyższych przesłanek, należy pozytywnie ocenić pracę Rządu w zakresie wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego w ubiegłym roku i przychylić się do wniosku Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w sprawie udzielenia Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1975 r.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Zenon Komender.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZenonKomender">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Występując w imieniu Koła Poselskiego „Pax”, pragnę na wstępie podkreślić to, że wyniki gospodarcze osiągnięte w roku 1975 stanowiły kontynuację głęboko słusznej strategii społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, której efektem jest stały wzrost naszego potencjału produkcyjnego i usługowego podstawowej bazy dla dokonującego się postępu społecznego. W bieżącej dekadzie wdrażamy z powodzeniem do praktyki zasadę, według której wzrost dochodów ludności umożliwiający zwiększenie konsumpcji jest nie tylko dźwignią postępu społecznego, ale również wzrostu produkcji i postępu ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZenonKomender">Warto tu przypomnieć, że o ile w latach 1966–1970, w warunkach powolnego tempa wzrostu dochodów ludności i znacznych ograniczeń inwestycyjnych, średnie roczne tempo wzrostu dochodu narodowego wytworzonego wynosiło 6%, a w poszczególnych latach wykazywało tendencję malejącą, to w latach siedemdziesiątych, równolegle z przyspieszeniem dynamiki dochodów ludności i niespotykaną dotychczas dynamiką inwestycji, nastąpiło przyspieszenie tempa wzrostu dochodu narodowego. Średnie roczne jego przyrosty w latach 1971–1975 ukształtowały się na poziomie prawie 10%. Wysoce korzystne relacje uzyskaliśmy również w zakresie wydajności pracy mierzonej stosunkiem dochodu narodowego wytworzonego do przeciętnej rocznej liczby zatrudnionych w sferze produkcji materialnej. Poważnie wzrosło spożycie zarówno z dochodów osobistych ludności, jak i z funduszu spożycia zbiorowego.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZenonKomender">W drugiej połowie lat siedemdziesiątych sprawą o zasadniczym znaczeniu jest kontynuowanie tego wysokiego tempa wzrostu dochodu narodowego. Decydująca rola przypada tu przemysłowi, który w minionym pięcioleciu został poważnie rozbudowany i zmodernizowany. W latach 1971–1975 zainwestowaliśmy w przemysł około 840 miliardów złotych, z czego około 410 miliardów złotych w maszyny. Oznacza to, że bez mała połowę zainstalowanych obecnie w przemyśle maszyn stanowią nowe, wysoko wydajne urządzenia, pracujące według nowych technologii.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZenonKomender">Dla właściwego zaopatrzenia rynku wewnętrznego i dla poprawy bilansu handlu zagranicznego konieczne staje się dalsze systematyczne zwiększanie skali i jakości produkcji żywności. Realizując kompleksowy program wytyczony przez XV Plenum KC PZPR, w tę dziedzinę gospodarki zainwestujemy w bieżącej dekadzie ogromne kwoty. Powinno to przynieść w efekcie m.in. pełniejsze zaopatrzenie rolnictwa w środki produkcji, konieczne dla wzrostu plonów i poprawy warunków pracy i życia wszystkich rolników.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ZenonKomender">Problemy z tym związane były przedmiotem obrad poprzedniego posiedzenia Sejmu. Społeczny oddźwięk tej debaty jest bardzo szeroki. Opinia społeczna jest zgodna co do tego, że należy dążyć do jak najlepszego wykorzystania każdego skrawka ziemi. Nie można przy tym pominąć stale powtarzających się apeli o rozpowszechnianie takich również form wykorzystania gruntów, często najbardziej zdewastowanych, jak tworzenie ogródków działkowych i stałe zwiększanie rozmiarów budownictwa jednorodzinnego. Zresztą problem ten ma wiele innych pozytywnych aspektów społecznych i gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#ZenonKomender">Kluczową sprawą dla kontynuowania wysokiego tempa rozwoju społeczno-gospodarczego i ogólnego postępu cywilizacyjnego naszego kraju jest stałe umacnianie powiązań z gospodarką światową.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#ZenonKomender">Rozwijając w poprzednim pięcioleciu w dużej skali import służący unowocześnianiu gospodarki, zwłaszcza przemysłu, działaliśmy zarazem na rzecz umacniania jej zdolności eksportowych. Wdrożenie do produkcji nowoczesnych licencji, maszyn i urządzeń, przodującej technologii jest drogą do zwiększania eksportu. Chodzi o to, aby ta metoda dawała jak największe efekty.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#ZenonKomender">Doświadczenia lat siedemdziesiątych potwierdziły ogromne możliwości rozwoju współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej ze Związkiem Radzieckim i pozostałymi krajami socjalistycznymi. Wielkie wysiłki inwestycyjne związane z unowocześnieniem naszej gospodarki były podejmowane również z uwzględnieniem dalszej specjalizacji produkcji dokonującej się w ramach postępującej integracji gospodarczej krajów RWPG. Jeśli w tym celu sięgamy nierzadko do importu nowoczesnej techniki wysoko rozwiniętych krajów kapitalistycznych, to fakt ten w ostatecznym efekcie tworzy silniejsze podstawy do rozszerzenia i wzbogacenia naszych powiązań specjalizacyjnych i kooperacyjnych z krajami RWPG.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Wysoki wzrost dochodów pieniężnych ludności, osiągnięty w ostatnich latach i zakładany na całą dekadę, stawia problemy równowagi na rynku towarów konsumpcyjnych w centrum zainteresowania opinii publicznej i stanowi przedmiot szczególnej troski kierownictwa. Problem ten stanowi część rozleglejszego zagadnienia ogólnej równowagi gospodarczej kraju.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#ZenonKomender">Na przyspieszenie tempa wzrostu dochodów ludności w latach siedemdziesiątych miało i mieć będzie wpływ silne zdynamizowanie działalności inwestycyjnej. Warto tu przypomnieć, że nakłady inwestycyjne wzrosły z 207 miliardów złotych w roku 1970 do ponad 533 miliardów złotych w roku 1975, a według założeń VII Zjazdu partii w obecnej pięciolatce na inwestycje przeznacza się ponad 2 600 miliardów złotych (licząc w cenach 1971 r.). Fakt ten ma zasadniczy wpływ na równowagę rynkową. Inwestycje bowiem stanowią z jednej strony nieodzowny warunek wzrostu produkcji, i tym samym podaży towarów konsumpcyjnych w długich okresach, ale z drugiej strony — na bieżąco, stwarzają na rynku siłę nabywczą, która wymaga pokrycia towarami uzyskiwanymi z produkcji krajowej czy też z importu.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#ZenonKomender">Wyliczona metodą przepływów międzygałęziowych tzw. pełna pracochłonność inwestycji, uwzględniająca zarówno płace bezpośrednich uczestników procesu inwestycyjnego, jak i płace w gałęziach gospodarki narodowej, wytwarzających dobra inwestycyjne, wynosi około 48 groszy na każdą zainwestowaną złotówkę. Oznacza to, że gdy nakłady inwestycyjne w gospodarce narodowej, tak jak w 1975 r., przekraczają 500 mld zł, to wzrost dochodów ludności będzie rzędu prawie 250 mld zł. Tak więc szybki wzrost inwestycji wywołuje duży i szybki wzrost popytu na rynku towarów konsumpcyjnych. Fakt ten stwarza oczywiście określone napięcia, które są w pełni dostrzegane i doceniane przez kierownictwo. Podejmowane na przestrzeni ostatnich miesięcy decyzje zmierzają właśnie do umocnienia równowagi pieniężno-rynkowej. W tej bowiem sferze wytwarzają się warunki dynamicznej równowagi społecznej, tutaj sprawdza się praktycznie prawidłowość prowadzonej polityki gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#ZenonKomender">Właściwe funkcjonowanie rynku wymaga m.in. odpowiedniego kształtowania relacji cenowych, które oddawałyby rzeczywiste proporcje społecznych kosztów wytwarzania poszczególnych towarów rynkowych. Związane z tym konieczne ruchy cen, o których mówił niedawno na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu VII kadencji Premier Piotr Jaroszewicz, wiązane były i będą z odpowiednimi wzrostami płac i innych dochodów pieniężnych ludności, tak aby zrealizowane zostały założone w planie wzrosty płac realnych.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#ZenonKomender">Sprawą węzłową dla stanu zaopatrzenia rynku wewnętrznego jest systematyczna poprawa jakości produkcji, zróżnicowanie asortymentu wyrobów, polepszanie ich funkcjonalności i estetyki. Musi to być troską wszystkich producentów i przedmiotem kontroli ich jednostek nadrzędnych oraz handlu, który spełnia niezwykle ważną społecznie funkcję łącznika między producentem i konsumentem.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#ZenonKomender">Występujące niedobory w zaopatrzeniu rynku w niektóre towary, jak i nie zawsze właściwa praca szeregu placówek handlowych stwarzają w gospodarstwach rodzinnych określone trudności, których nie można nie doceniać, ale których również nie powinniśmy w codziennej ocenie naszego poziomu życia wyolbrzymiać.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#ZenonKomender">W ramach działań na rzecz zwiększania produkcji artykułów rynkowych i poszerzania bazy usług dla ludności, ciągle zbyt małe jest poparcie dla uspołecznionej drobnej wytwórczości i rzemiosła. Chodzi tu generalnie o sprawy zaopatrzenia materiałowo-technicznego, o możliwości inwestycyjne, o system wynagrodzeń, a w wypadku rzemiosła również o możliwości lokalowe i obciążenia podatkowe.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#ZenonKomender">Zjawiskiem, na które należy zwrócić baczniejszą uwagę z punktu widzenia równowagi towarowo-pieniężnej było to, że w 1975 r. pomimo dużej różnorodności form oszczędzania, szerokiej reklamy, stałych wysiłków na rzecz polepszenia obsługi placówek bankowych — tempo wzrostu dochodów ludności wyprzedziło tempo gromadzenia oszczędności. W tej dziedzinie konieczne staje się szersze działanie w zakresie rozwijania systemu oszczędności docelowych, powiązanego z systemem sprzedaży kredytowo-ratalnej.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#ZenonKomender">Sprawy równowagi towarowo-pieniężnej i właściwego zaopatrzenia ludności stanowią w naszym państwie ważny fragment szerokiego działania ekonomicznego i społecznego dla uzyskania powszechnie odczuwalnego postępu w poziomie życia wszystkich obywateli. Przy czym trzeba, aby w całym naszym społeczeństwie znajdowało praktyczny wyraz — jak to określił I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek w referacie na III Plenum „coraz lepsze i powszechne zrozumienie mechanizmów i skutków działania praw ekonomicznych, a zwłaszcza ścisłej zależności między wydajną i efektywną pracą, realizacją planów gospodarczych a dobrobytem każdego obywatela”.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Rok 1975 zamyka okres realizacji planu 5-letniego na lata 1971–1975. Osiągnięte wyniki są znacznie wyższe niż założenia planu. Są one rezultatem i dowodem społecznej akceptacji dla głównych założeń polityki państwa, aktywności ludzi pracy, rosnącego poczucia odpowiedzialności za ojczyznę, za jej dzień dzisiejszy i jej przyszłość. Jest faktem uznanym w świecie, że w minionym pięcioleciu, dzięki śmiałej polityce kierownictwa i wytężonej pracy całego społeczeństwa, zdołaliśmy rozwiązać wiele zasadniczych problemów gospodarczych i socjalnych. Usunięte zostały liczne dysproporcje i opóźnienia. Wyłoniły się jednak nowe zadania, nowe sprawy i problemy związane z wyższym poziomem potencjału gospodarczego kraju, z coraz szerszym udziałem Polski w międzynarodowym podziale pracy, z wyższymi potrzebami naszego społeczeństwa. Podstawowym warunkiem realizacji tych nowych, trudnych i złożonych zadań jest — jak to podkreślają uchwały III Plenum KC PZPR — stałe pogłębianie patriotycznej jedności naszego narodu, umacnianie państwa i rozwój demokracji socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#ZenonKomender">Obywatele wierzący jasno rozumieją i odnoszą do siebie to stwierdzenie Konstytucji, w którym łączy się realizacja podstawowych praw obywateli z powinnością rzetelnego wypełniania obowiązków wobec ojczyzny. Wyniki pracy bezpartyjnych obywateli wierzących, patriotyczna postawa duchowieństwa są codziennym dowodem zrozumienia, że jedynie słuszną drogą dla naszego narodu jest utrzymanie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, warunkującego postęp społeczny.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! W imieniu Koła Poselskiego „Pax” pragnę raz jeszcze podkreślić pozytywną ocenę sprawozdania Rządu z wykonania planu i budżetu za rok 1975 i oświadczyć, że posłowie z naszego Koła głosować będą za udzieleniem Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1975 roku.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Henryk Stawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HenrykStawski">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! W dostarczonych nam dokumentach rządowych przedstawiających sytuację i wyniki roku ubiegłego zawarte są również rzetelne i obiektywne oceny osiągnięć i trudności oraz wysiłek wszystkich ludzi pracy w Polsce. Uwzględniony jest także imperatyw systematycznych poszukiwań i starań o coraz lepsze metody pracy jak i sposoby uzyskiwania korzystnych efektów. Należy więc wyniki roku ubiegłego rozpatrywać na dwóch płaszczyznach, mianowicie na płaszczyźnie świadomości i odczuć społecznych i na płaszczyźnie konkretnych liczb.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#HenrykStawski">Jeżeli chodzi o tę pierwszą płaszczyznę, to kraj nasz w 1975 r. w porównaniu do lat poprzednich, szczególnie roku 1970, stał się krajem o innej, jakościowo wyższej gospodarce osiągniętej między innymi przez wysoką świadomość i ofiarność ludzi pracy. Polskę roku 1975 cechowała wyraźnie nowoczesna, sprawna organizacja, wysoka dyscyplina i poczucie odpowiedzialności większości załóg, a także nowe formy i metody zarządzania krajem.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#HenrykStawski">Strategia wypracowana przez VI Zjazd PZPR pozwoliła przezwyciężyć w 1975 r. wiele kłopotów i komplikacji uwarunkowanych między innymi naszymi kontaktami handlowymi z krajami kapitalistycznymi, w których niejednokrotnie z dnia na dzień zmieniała się koniunktura gospodarcza.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#HenrykStawski">W sumie więc rok ubiegły był dalszym rokiem wieńczącym korzystne wykonanie zadań ogólnonarodowego programu uchwalonego przez VI Zjazd partii i popartego przez kongresy stronnictw sojuszniczych.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#HenrykStawski">W świadomości ludzi pracy powszechne jest dzisiaj przekonanie, że perspektywa rozwoju, awans i poziom życia każdej polskiej rodziny związane są i zależne od rzetelnej pracy zawodowej, od osobistego trudu i wysiłku, od osobistego zaangażowania każdego obywatela. Można bez przesady stwierdzić, że wyniki roku 1975 były kolejnym świadectwem na okoliczność, że jako naród potrafimy skutecznie zwalczać przeszkody, umiemy dobrze gospodarować.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#HenrykStawski">Korzystne wyniki roku 1975 uzyskaliśmy w warunkach gruntownych zmian w podziale administracyjnym kraju, które spowodowały niespotykaną dotychczas decentralizację decyzji w sprawach obywateli. Dzisiaj, w połowie bieżącego roku, po 12 miesiącach dokonania reformy, możemy powiedzieć, że uwidoczniła się słuszność i trafność rozwiązań nowego podziału administracyjnego kraju.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#HenrykStawski">Rozpatrując rok ubiegły na płaszczyźnie wyników liczbowych i wskaźników porównawczych, pragnę w moim wystąpieniu z obszernej problematyki gospodarczej nawiązać tylko do niektórych elementów.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#HenrykStawski">Dynamikę i strukturę dochodu narodowego przyjmuje się powszechnie w każdym kraju jako najbardziej syntetyczny i miarodajny wskaźnik rozwoju społeczno-gospodarczego. Skupia on bowiem całość efektów pracy społeczeństwa, dając jednocześnie ogólny obraz poziomu ekonomicznego kraju.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#HenrykStawski">Dochód narodowy wytworzony w Polsce w 1975 r. był o 60%, czyli o prawie 520 mld zł wyższy od 1970 r. W ten sposób stworzona została dobra podstawa wyjściowa do realizacji zadań nowej pięciolatki, zadań budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego. W tworzeniu dochodu narodowego szczególnie wysoki był udział przemysłu i budownictwa. Te dwa działy gospodarki narodowej wytworzyły prawie 2/3 dochodu narodowego — co stanowi poziom nigdy przed tym nienotowany.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#HenrykStawski">W roku ubiegłym nie został wypracowany dochód narodowy w rolnictwie w wysokościach przewidzianych planem. Spowodowane to zostało kolejnym rokiem nieurodzaju, z czym się wiąże obniżenie poziomu produkcji globalnej w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#HenrykStawski">Trudności te były przyczyną szeregu znanych braków na rynku żywnościowym, pogłębionych również przez nie zawsze racjonalną strukturę spożycia.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#HenrykStawski">Wspomniane przeze mnie kwestie stanowią istotne doświadczenia, jakie wynosimy z roku ubiegłego dla dalszych wysiłków na rzecz produktywizacji rolnictwa jak i starań o prawidłowe ukształtowanie modelu konsumpcji.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#HenrykStawski">Nadwyżka importu nad eksportem spowodowała, że dochód narodowy do podziału był nieco wyższy od dochodu narodowego wytworzonego. Ubiegłoroczne rozmiary dochodu narodowego pozwoliły na dalszą poprawę życia społeczeństwa, bowiem planowany fundusz spożycia został przekroczony. Ponadto osiągnięte rozmiary dochodu narodowego pozwoliły na utrzymanie w nim dość znacznego udziału akumulacji, co z kolei gwarantuje perspektywę postępu w roku bieżącym i w latach następnych. Ma to oczywisty związek ze skalą inwestycji wykonanych w roku ubiegłym. Pozytywnie oceniając fakt, że zostały podjęte bardzo konsekwentne kroki mające na celu ustabilizowanie frontu inwestycyjnego i skrócenie cykli inwestycyjnych, to trzeba również podkreślić, że znaczna część nakładów inwestycyjnych została przeznaczona na zakup maszyn i urządzeń, narzędzi i środków transportowych, co w sumie pozwoli na szybszą modernizację niektórych zakładów, zwłaszcza w przemyśle elektromaszynowym i spożywczym.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#HenrykStawski">Jednakże pewien niepokój budzi fakt, że w roku ubiegłym cały szereg mniejszych inwestycji związanych z rozbudową infrastruktury w gospodarce komunalnej — w ochronie zdrowia, opiece społecznej, w urządzeniach socjalnych i usługowych oraz w kulturze i sztuce — zostało wykonanych poniżej założeń planu. Wspominam o tym dlatego, gdyż w trakcie spotkań poselskich sprawy te są najczęściej przedmiotem dyskusji. Poza tym celowe byłoby przemyśleć możliwość takiego podziału mocy przerobowej budownictwa, aby również starczyło jej na te drobne inwestycje, z którymi przeciętny obywatel ma najczęściej do czynienia. Czasami bowiem brak w osiedlu żłobka, brak ośrodka zdrowia, brak pawilonu handlowego lub usługowego jest bardzo dotkliwy dla społeczeństwa i stanowi podstawę do uproszczonych ocen, a w konsekwencji narzekań.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#HenrykStawski">Sądzę, że istnieją jeszcze pewne rezerwy w zakresie organizacji pracy w budownictwie, jak i w prawidłowym wykorzystaniu maszyn i narzędzi, których uruchomienie pozwoli na szybsze zaspokojenie potrzeb ludności w tym zakresie. Istnieje szereg drobnych przedsiębiorstw w gospodarce komunalnej, w spółdzielczości i w innych pionach, których organizacja pracy i usprzętowienie pozostawiają wiele do życzenia. W sumie w tego rodzaju przedsiębiorstwach wydajność pracy jest stosunkowo niska, jeżeli porównać ją z przedsiębiorstwami budownictwa ogólnego. Jest to oczywiście, jak powiedziałem, sprawa do przemyślenia jako potencjalne źródło rezerw.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#HenrykStawski">Ogólnie jednak chciałbym jeszcze raz podkreślić pomyślne rezultaty inwestycyjne roku 1975, które łącznie z poprzednimi 4 latami pozwoliły na podwojenie nakładów w porównaniu z pięciolatką 1966–1970 oraz dały w efekcie znaczne zwiększenie majątku trwałego, który tylko w przemyśle wzrósł o 60%, jeżeli porównać rok 1975 do 1970. Należy się zatem spodziewać, że w rezultacie bieżąca pięciolatka będzie charakteryzowała się dużym przyrostem masy towarowej właśnie z zakładów uruchomionych w 1975 r. i w latach poprzednich.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#HenrykStawski">Wysoki Sejmie! Otrzymane przez nas sprawozdanie Rządu stanowi podstawę, aby scharakteryzować rok 1975 jako kolejny rok, w którym poważnie został rozbudowany potencjał gospodarczy kraju, a także konsekwentnie zwiększano poziom życia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#HenrykStawski">Z punktu widzenia konsumenta był to rok dużego wzrostu dostaw towarów na rynek oraz znacznie lepszej ich jakości. Przy czym wzrost dostaw nastąpił zarówno w porównaniu do wyników roku 1974, jak i do założeń planowych. Po prostu o 41 mld zł wartości dostarczono towarów więcej aniżeli przewidywał plan.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#HenrykStawski">Jest prawdą, że w wielu grupach asortymentowych podaż towarów nie równoważyła popytu. Przyczyny tego zjawiska, choć na ogół oczywiste, to jednak powodowane były także takimi względami, jak zmieniające się szybko kierunki zapotrzebowania ludności na wiele towarów i usług.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#HenrykStawski">Z doświadczeń roku ubiegłego i lat poprzednich należy w tym zakresie wyciągnąć wniosek, że wysokie przychody pieniężne ludności zmieniać będą w dalszym ciągu charakter popytu w bieżącej pięciolatce.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#HenrykStawski">Wniosek ten potwierdzają m.in. fakty, że w roku 1975 udział gospodarstw domowych, w których dochód na 1 członka rodziny wynosił 1 000 zł, był rzędu 1,6% ogółu, podczas gdy w roku 1970 ta kategoria gospodarstw domowych wynosiła 20%. Następnie w tymże roku 1975 — 68% ogólnej liczby gospodarstw domowych miało dochody rzędu 2 tys. zł na członka rodziny, podczas gdy w 1970 r. było takich gospodarstw tylko 15%.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#HenrykStawski">Wniosek z tego zestawienia jest taki, że w rezultacie wysokiego wzrostu przychodów pieniężnych ludności w 1975 r., a ogólnie mówiąc w całym ubiegłym pięcioleciu oraz zakładanego wzrostu dochodów w bieżącym roku — należy się liczyć z istotnymi zmianami jakościowymi popytu ludności na artykuły rynkowe. Zaspokojenie tego stale rosnącego i zmieniającego się popytu wymagać będzie od handlu szybkiego reagowania na zmiany rynku, trafnego określania kierunku tych zmian i prowadzenia właściwej polityki sprzedaży. Myślę tutaj o zarówno ilościowym zwiększaniu dostaw towarów, jak i o znacznie większych niż dotychczas dostawach towarów nowych lub udoskonalonych, stosownie do zróżnicowanych potrzeb i siły nabywczej konsumentów.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#HenrykStawski">Ocena sytuacji towarowo-pieniężnej na rynku w roku ubiegłym i konfrontacja jej ze stanem faktycznym za 5 miesięcy roku bieżącego — obok zwiększenia dostaw wyrobów przemysłowych i spożywczych — wskazuje na potrzebę dalszego, wydatnego zwiększenia udziału usług w zaspokajaniu potrzeb ludności i w kształtowaniu nowoczesnego modelu konsumpcji.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#HenrykStawski">Analizując stopień wzrostu, rozmiary i zakres usług bytowych świadczonych dla ludności w roku ubiegłym — należy stwierdzić dość znaczny przyrost wartościowy w porównaniu do 1974 r. W zakładach gospodarki uspołecznionej wzrost ten wyniósł 21,4%, a w warsztatach rzemiosła indywidualnego około 8,2%. Jednakże uwzględniając niektóre zmiany cen na usługi typu rzemieślniczego, ich faktyczny wzrost rzeczowy był znacznie niższy. Wniosek stąd zatem taki, że mimo pewnej poprawy uzyskanej w zakresie usług bytowych dla ludności, a więc na przykład w zakresie naprawy elektrycznego sprzętu gospodarstwa domowego, sprzętu radiotelewizyjnego, motoryzacyjnego, w zakresie krawiectwa, szewstwa, zegarmistrzostwa, instalatorstwa wszelkiego rodzaju, pralnictwa, naprawy mebli i remontu mieszkań — istnieje w dalszym ciągu duże zapotrzebowanie ze strony ludności. Szczególnie wyraźnie rysuje się ono w miastach średnich, małych i osiedlach wiejskich.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#HenrykStawski">Stronnictwo Demokratyczne, działając zgodnie z programem uchwalonym na XI Kongresie, wykorzystując wnioski płynące z doświadczeń ubiegłych 5 lat, a w szczególności z roku 1975, dokonało przez swoje instancje terenowe w ciągu bieżącego roku powszechnego przeglądu potrzeb i możliwości w zakresie usług. Przegląd ten, przeprowadzony w większości miast i osiedli w kraju wspólnie z organizacjami PZPR i ZSL, wykazał duże rezerwy, m.in. organizacyjne, lokalowe, ale także rezerwy wydajności pracy i liczby fachowców, co łącznie oceniając może w sposób korzystny zmienić rozmiary podaży usług dla ludności. Oczywiście, jest rzeczą administracji terenowej, aby te wszystkie ujawnione w czasie przeglądu rezerwy były właściwie i z korzyścią dla ludności uruchomione.</u>
<u xml:id="u-11.25" who="#HenrykStawski">Jest kwestią również jak najbardziej istotną uzupełnienie wyposażenia zakładów usługowych odpowiednimi narzędziami i maszynami, co ma zasadnicze znaczenie dla wydajności pracy oraz nowoczesności świadczenia usług. Dalszego uzupełnienia wymagają rozmiary dostaw surowców i materiałów oraz części zamiennych, potrzebnych dla świadczenia usług, a także, jak wskazują zebrane w trakcie wspomnianego przeze mnie przeglądu fakty i przykłady, należy udoskonalić dystrybucję surowców i materiałów przeznaczonych na świadczenia usług.</u>
<u xml:id="u-11.26" who="#HenrykStawski">Znaczną część usług dla ludności we wspomnianych przeze mnie grupach świadczą indywidualne warsztaty rzemieślnicze, których udział wynosi około 58%. Dlatego omawiając wyniki roku ubiegłego, należy z uznaniem podkreślić, że Rząd w połowie 1975 roku wprowadził zmiany opodatkowania warsztatów rzemieślniczych, polegające na rozszerzeniu możliwości korzystania z tzw. ryczałtu spółdzielczego i umownego. Sprzyjać to powinno rozwojowi rzemieślniczych usług dla ludności i produkcji rynkowej. System i metody opodatkowania wymagają dalszego doskonalenia w celu jak najlepszego dostosowania ich do aktualnych kierunków i potrzeb rozwoju usług dla ludności. Ponadto utrzymanie stabilnej polityki podatkowej w tym zakresie na najbliższe 5 lat powinno przynieść wyraźną poprawę w rozwoju rzemieślniczych usług dla ludności i produkcji rynkowej.</u>
<u xml:id="u-11.27" who="#HenrykStawski">Wysoki Sejmie! Kończąc moje wystąpienie pragnę dodać, że rok 1975 należy oceniać jako końcowy rok okresu, w którym stworzono i utrwalono czynniki niezbędne dla budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego w bieżącym pięcioleciu. W sferze materialnej jest to przede wszystkim nowoczesny i wyższy jakościowo potencjał gospodarczy kraju. W sferze polityki społeczno-ekonomicznej są to kompleksowe programy rozwiązywania podstawowych potrzeb narodu w zakresie mieszkaniowym, żywnościowym, rozwoju nowoczesnego systemu oświaty itp.</u>
<u xml:id="u-11.28" who="#HenrykStawski">W sumie zatem w roku ubiegłym uzyskaliśmy dobre wyniki jak i wiele dobrych doświadczeń nieodzownie potrzebnych do pracy w roku bieżącym i w latach następnych. Dlatego Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, będzie głosował za wnioskiem przedstawionym przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów i za udzieleniem Rządowi absolutorium z działalności za rok ubiegły. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-11.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Stanisław Rostworowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławRostworowski">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Zamierzenia, jakie sobie stawialiśmy u progu minionego pięciolecia zostały zrealizowane w skali znacznych przekroczeń. Podejmujemy dziś ocenę dokonań, które będą jedną z najpiękniejszych kart w historii rozwoju gospodarczego Polski. Pragnę oświadczyć, że Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, z całą aprobatą będzie głosowało za wnioskiem Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w przedmiocie absolutorium dla Rządu w zakresie wykonania narodowego planu i budżetu państwa za 1975 rok.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#StanisławRostworowski">Jednocześnie Wysoka Izba pozwoli, że zajmę się oceną niektórych zjawisk, jakie charakteryzowały prowadzoną w ciągu ostatniego roku politykę rozwojową w naszym państwie. W okresie tym gospodarkę polską nadal charakteryzowała nadzwyczajna zdolność powiększania majątku trwałego. Osiągaliśmy to w ciągu całego minionego pięciolecia dzięki aktywnie prowadzonej polityce inwestycyjnej. W minionym roku jednakże w polityce inwestycyjnej zarysowały się pewne nowe tendencje.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#StanisławRostworowski">Przede wszystkim po raz pierwszy w ciągu całego pięciolecia nastąpiło ograniczenie tempa wzrostu nakładów inwestycyjnych o 9% w stosunku do roku poprzedniego. Szacunkowo również więcej środków przeznaczono na zakup maszyn i urządzeń niż na roboty budowlano-montażowe.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#StanisławRostworowski">Decyzje te służyły realizacji dwóch pożądanych tendencji. Po pierwsze — ograniczenie nakładów w dziale „inwestycje” powinno doprowadzić do korzystniejszych relacji w ramach dochodu narodowego do podziału pomiędzy funduszem spożycia i funduszem akumulacji. Ten ostatni proporcjonalnie wykazywał w ciągu ostatnich lat stałą tendencję zwyżkową. Ograniczenie wydatków na inwestycje w naturalny zaś sposób winno preferować wzrost środków przeznaczonych na spożycie. Po drugie, decyzje te dawały wyraz temu, że gospodarka polska osiągnęła już taki stopień rozwoju, iż nie dalsza rozbudowa obiektów przemysłowych, ale wyższy stopień wyposażenia w maszyny istniejących zakładów produkcyjnych staje się dla niej sprawą najważniejszą.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#StanisławRostworowski">Zasadniczą zaś kwestią jest to, że dla gospodarki narodowej nie do przyjęcia jest taki stan, aby każdy procent wzrostu dochodu narodowego należało pozyskiwać odpowiednim wzrostem nakładów inwestycyjnych. Gospodarka narodowa wówczas nie przekazuje społeczeństwu określonych dóbr, a staje się pewnego rodzaju perpetuum mobile przetwarzającym pozyskiwane dochody na wciąż nowe nakłady inwestycyjne. Cechy te zadecydowały o ujemnej efektywności gospodarki polskiej sprzed lat siedemdziesiątych. Dziś tym bardziej, licząc się z kurczącymi się przyrostami siły roboczej, musimy zawężać krąg nowych inwestycji i jednocześnie zabiegać o coraz wyższy stopień mechanizacji metod wytwarzania w istniejących już zakładach pracy.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#StanisławRostworowski">Wyrazem tego właśnie kierunku stały się decyzje rządowe z 1975 roku. Komisja Planowania przy Radzie Ministrów, domagając się koncentracji środków na inwestycjach kontynuowanych, jednocześnie określiła te kierunki nowych inwestycji, które mogą być rozpoczynane w 1975 roku. Przyjęto wówczas, że będą to inwestycje surowcowe dotyczące miedzi, węgla i linii energetycznych oraz przemysłu rolno-spożywczego, budownictwa mieszkaniowego, szpitalnictwa i oświaty.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#StanisławRostworowski">Jest rzeczą oczywistą, że przedmiotem zainteresowania Wysokiego Sejmu może być i powinna być ocena słuszności doboru tych priorytetów. Otóż na pierwszym miejscu znalazły się inwestycje surowcowe dotyczące głównie przemysłu węglowego. Polska jest potęgą w przemyśle wydobywczym węgla kamiennego, zajmuje 4 miejsce w świecie.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#StanisławRostworowski">Kraj nasz zajmuje pierwsze miejsce w Europie w dziedzinie produkcji siarki rodzimej i czwarte w produkcji miedzi. Staliśmy się zatem państwem o dużym potencjale surowcowym. Atrakcyjność tych zasobów pozwala nam szeroko korzystać z długoterminowych kredytów zagranicznych, które będą spłacane dostawami z uruchamianych kopalń. Już w minionym roku udział paliw i energii w strukturze naszego eksportu wzrósł z blisko 16% do ponad 20%. Warto tu przypomnieć inną relację, iż udział produktów przemysłu spożywczego w eksporcie polskim zmalał z 9,5% do 7,1%. Niekiedy, w niektórych środowiskach kraju jawią się krytyczne opinie, iż Polska w eksporcie nastawia się przede wszystkim na wywóz surowców. Jakkolwiek nie jest to prawdą, gdyż w eksporcie polskim największą i stale rosnącą pozycję stanowią wyroby przemysłu elektromaszynowego (41,4% eksportu) — to równocześnie nie każdy sobie zdaje sprawę z tego, że na rynkach światowych, licząc w stosunku do 1950 r. — w 1974 r. ceny towarów gotowych i półfabrykatów wzrosły o 234%, natomiast ceny surowców, co jest bardzo ważne, aż o 286%. Ceny węgla w 1975 r. jeszcze poszły w górę.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#StanisławRostworowski">W sumie więc możemy z całą odpowiedzialnością stwierdzić, iż udzielenie przez Radę Ministrów priorytetu inwestycjom w przemyśle wydobywczym było decyzją jak najbardziej uzasadnioną i kierunek ten należy kontynuować. Jest on odpowiedzią na jawiący się w świecie kryzys surowcowy, podobnie jak możemy uznać, że dążenie do uprzywilejowania przemysłu rolno-spożywczego jest jedną z kolejnych odpowiedzi na występujący w skali światowej kryzys żywnościowy.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#StanisławRostworowski">Do zwiększenia produkcji żywnościowej Polska, kraj rozwijający się ludnościowo, musi przywiązywać szczególne znaczenie. Ostatnie 2 lata — jak mówił sprawozdawca poseł Malinowski — dla rolnictwa polskiego nie były korzystne. W sumie jednak możemy stwierdzić, że jakkolwiek nastąpiło pewne zahamowanie produkcji roślinnej, to jednocześnie do bilansu pozytywnych osiągnięć trzeba zaliczyć wzrost o 4 mln sztuk pogłowia świń i o 1 mln pogłowia bydła w stosunku do stanu hodowli z 1970 r. Skup żywca z samych PGR wzrósł w tym czasie o 172%. Na wsi polskiej powstało wiele nowoczesnych obiektów hodowlanych, zwiększające się dostawy pasz treściwych zabezpieczają już około 80% zapotrzebowania, systematycznie wzrastają dostawy maszyn rolniczych. Jakkolwiek napływają i takie informacje, jak np. z woj. lubelskiego, że w 1975 r. dostawy maszyn rolniczych wzrosły o 65% i zaspokoiły zapotrzebowanie w skali 23,6%, a zatem mniej niż 1/4 potrzeb. W okręgu, którego wyborców reprezentuję, w woj. bialskopodlaskim, odczuwa się w gminach nadbużańskich ogromne zapotrzebowanie na przewracarki i grabiarki do siana, których brak utrudnia pracę przy zbiorach siana z dużych areałów łąk. Zbyt małe są również dostawy kosiarek rotacyjnych. Wyższe zbiory siana rzutują także na problem paszowy. Dostawy pasz wzrastają. Ale jak mówią fachowcy, część z nich niewłaściwie wykorzystuje się na skarmianie podczas letniego tuczu trzody chlewnej, w ramach którego przebiega nieefektywne z punktu widzenia gospodarskiego zużycie pasz.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#StanisławRostworowski">Dla większych efektów rolnictwa bardzo istotną sprawą jest zwiększanie produkcji roślinnej. O niewłaściwej naszym zdaniem strukturze cen na zboże mieliśmy już okazję mówić z tej trybuny. Słuszność naszych uwag w tej mierze potwierdza fakt zmniejszenia się w 1975 r. areału upraw zbóż aż o 243 tys. ha. Odrębną kwestią staje się także niewykonanie w 1975 r. planu w zakresie zużycia większości asortymentów nawozów sztucznych, a już szczególnie wapna nawozowego. Jak mówią rolnicy, jest to częściowo związane ze zbyt późnym dostarczaniem nawozów do punktów odbioru i z niedostatecznym przestrzeganiem właściwej struktury niezbędnych składników. Przykładowo w woj. bialskopodlaskim rolnicy domagają się dostaw wapna magnezowego, które trzeba stosować tam, gdzie ujawniła się już uwsteczniająca wobec magnezu funkcja stosowanych w dużych ilościach soli potasowych.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Są to sprawy niebagatelne i ważne dla całokształtu gospodarki żywnościowej. W naszym kraju panują takie zwyczaje, że ludzie lubią dobrze zjeść i na ogół nie brak im apetytu. Obserwując dane spożycia artykułów konsumpcyjnych na jednego mieszkańca za okres ostatnich 5 lat dostrzega się, że wzrost spożycia jednych artykułów minimalnie tylko zmniejsza spożycie innych. Wyraźny wzrost spożycia artykułów wysoko białkowych jest związany jedynie ze zmniejszeniem się spożycia przetworów zbożowych o 8 kg na jednego mieszkańca w ciągu 5 lat. W spożyciu innych artykułów widoczna jest stała tendencja wzrostowa, a roczne wahania mogą być jedynie uwarunkowane zmienną podażą rynku. Wynika stąd, że większość artykułów spożywczych znajdujących się na rynku z reguły staje się przedmiotem popytu konsumpcyjnego. Kierownictwo gospodarcze utrzymując stałe ceny na żywność, przy jednoczesnym wyraźnym ruchu cen artykułów przemysłowych, szczególnie konfekcyjnych — w dziedzinie zmiany struktury spożycia w społeczeństwie nie mogło zdziałać zbyt wiele. Przeciwnie — istniejąca struktura cen nakierowuje konsumpcję ku artykułom spożywczym. Kierunek taki mógł nie wzbudzać zastrzeżeń w pierwszych latach pięciolatki, które były latami urodzajnych zbiorów. Obecnie staje się on już sprawą dyskusyjną.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#StanisławRostworowski">W kraju naszym mamy jeszcze inny zespół dóbr będący przedmiotem wysokiej skali potrzeb. Rzecz oczywista, że chodzi tu o mieszkania. Dlatego Rada Ministrów, nie hamując w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego wysokiego tempa inwestycji, uczyniła jak najsłuszniej. Z tej trybuny Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego wiele razy wskazywało już jak ważną dziedziną jest szybki rozwój budownictwa mieszkaniowego. W ciągu ostatniego pięciolecia zostało uznane za czynnik dynamizujący gospodarkę narodową. Jest ono wielofunkcyjnym czynnikiem otwierającym drogi różnym kierunkom rozwoju. Jest ono wektorem cywilizacji. W ciągu dziesiątek lat przenosi miliony ludzi z chat krytych tak często słomą — do nowoczesnych miejskich aglomeracji. Jest bazą życia zbiorowego, zapleczem przemysłu, umożliwia ogromne przemieszczenia zasobów siły roboczej. Jest niezbywalną osłoną życia rodzinnego, nieodzownym zabezpieczeniem wzrostu sił biologicznych narodu. Jednoczy produkcję z konsumpcją, cywilizację z kulturą. Budownictwo nasze w omawianym roku sprawozdawczym oddało do użytku o 90 tys. mieszkań więcej niż przed 10 laty w 1965 roku. Wiążąco się z tym dynamicznym rozwojem trudności na rynku meblarskim powoli są zwalczane. Dostawy mebli na rynek w ubiegłym roku wzrosły o ponad 20%. Lecz jednocześnie jawią się trudności. Budownictwo spółdzielcze w 1975 r. nie wykonało swych zadań planowych. Zwiększa się liczba młodych małżeństw oczekujących na mieszkania. W niektórych miastach szacuje się, że czas oczekiwania na mieszkanie wydłużył się z 12 do 15 lat. Jest to relacja bardzo niepokojąca. Zaskakująco skromne są także efekty budownictwa uspołecznionego dla ludności rolniczej. W 1975 r. w 21 województwach oddano mniej niż 100 mieszkań, przykładowo w województwie rzeszowskim — 11 mieszkań. Funkcje nowej administracji gminnej w ogromnej mierze są hamowane brakiem niezbędnych lokali biurowych i mieszkań dla aparatu gminnego. Odnoszę wrażenie, że generalnie należy uczynić śmielszy krok w kierunku inicjowania rozwoju gminnych spółdzielni mieszkaniowych, których efektywna działalność mogłaby zmniejszyć napływ części ludności do wielkich centrów miejskich.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#StanisławRostworowski">Obywatele Posłowie! Są jeszcze dwie dziedziny, na które w ubiegłym roku nie miano szczędzić nakładów inwestycyjnych — szpitalnictwo i szkolnictwo. W zakresie szpitalnictwa dokonaliśmy naprawdę poważnych wysiłków. Efekty budownictwa szpitalnego w 1975 r. zostały powiększone w stosunku do roku poprzedniego o 13,7%. Nie udaje się nam jednak wykonać założonych planów w dziedzinie budownictwa szpitali psychiatrycznych i domów opieki. Nasz wskaźnik liczby miejsc w domach opieki na 10 tys. mieszkańców jest wyraźnie niski w stosunku do innych krajów europejskich. W tej sytuacji należy jednak wnioskować, aby w przyszłej pięciolatce nakłady na budownictwo opiekuńcze mogły zapewnić przynajmniej przyrost 16 tys. miejsc, a nie jak wstępnie szacowano 8 tys. miejsc.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#StanisławRostworowski">Problematyką szkolnictwa, jak odczuwamy wszyscy, interesuje się dziś całe społeczeństwo. Rozwijana jest szeroka dyskusja nad przygotowaniem nowych programów -nauczania. Muszę przyznać, że zbyt mało znane są mi fakty, aby w debatach tych uczestniczyli także, zachowując pełen szacunek dla profilu szkolnictwa świeckiego, ludzie o formacji intelektualnej i pedagogicznej związanej z chrześcijaństwem.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#StanisławRostworowski">Odnoszę natomiast wrażenie, że ich udział mógłby być użyteczny.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#StanisławRostworowski">Nie mniejsze zainteresowanie wzbudza stan przygotowania materialnego szkolnictwa w związku z zapowiadaną reformą. Faktem jest, że nakłady na budownictwo szkolne w 1975 r. osiągnęły zaledwie 63% efektów pozyskanych w 1974 r. Ogromna część szkół zbiorczych w terenie wymaga, przy zwiększonej liczbie dzieci, remontów lub generalnej rozbudowy. W miastach powstają nowe dzielnice w ogóle pozbawione budynków szkolnych. W kraju, przy ogólnym bardzo znacznym wzroście przeciętnych płac, są zawody o dość niskiej jeszcze przeciętnej płacy. Przykładowo w zakresie gospodarki żywnościowej w PGR przeciętna płaca pracownicza netto wynosi 2 852 zł i w oświacie 2 815 zł miesięcznie. Z tym, że jeśli chodzi o pracowników zatrudnionych na etatach nauczycielskich, to przeciętna płaca miesięczna nauczycieli szkolnictwa ogólnego wynosiła 3 416 zł, a nauczycieli szkół zawodowych — 4 230 zł. Liczba nauczycieli w szkolnictwie podstawowym na przestrzeni dwóch ostatnich lat szkolnych zmalała o 2 800 osób. Utrzymuje się wysoki stopień feminizacji zawodu nauczycielskiego. Są to tylko niektóre aspekty oceny istniejącego stanu rzeczy, które wskazywałyby, że wobec niskich aktualnie nakładów na szkolnictwo program reform generalnych należałoby skonfrontować z naszymi możliwościami, a jego realizację przewidzieć w bardziej odpowiednim czasie.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Dokonaliśmy tu przeglądu priorytetów w nakładach inwestycyjnych przyjętych przez Rząd w minionym 1975 roku. Wybór był dokonany słusznie. We wszystkich tych dziedzinach osiągnięto niewątpliwie ważkie rezultaty. W samym doborze uprzywilejowanych działów gospodarki narodowej dominowała tendencja uwzględniania najbardziej ważkich potrzeb społecznych. I to właśnie zasługuje na szczególne podkreślenie. Minione pięciolecie powiązało rozwój gospodarki narodowej z tendencją do coraz bardziej wszechstronnego zaspokajania potrzeb człowieka — obywatela naszej ojczyzny. Czyniąc nasz kraj bogatym i zasobnym, coraz więcej zaczynamy inwestować w samego człowieka, w zapewnienie mu dóbr cywilizacyjnych i kulturowych niezbędnych dla jego rozwoju. Jest to dowodem humanizacji ustroju idącej coraz bardziej w głąb. Jest to także tytułem dla kształtowania się ogólnonarodowej satysfakcji z uzyskanych osiągnięć. Wybór właśnie tych wartości, które służą kształtowaniu sprawiedliwego podziału narodowego bochenka chleba, a jednocześnie podnoszą naczelny walor godności ludzkiej, są zawsze wysoko cenione przez całość społeczeństwa, a dla obywateli o orientacji chrześcijańskiej, mają szczególne znaczenie. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Bronisław Owsianik.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BronisławOwsianik">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego zgłaszam pełne poparcie dla przedstawionego Wysokiej Izbie przez posła sprawozdawcę wniosku o zatwierdzenie sprawozdań Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego i budżetu państwa za rok 1975. Stanowisko Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w tej sprawie znajduje swoje uzasadnienie w przekroczeniu założeń planu rozwoju społeczno-gospodarczego kraju w roku minionym i wysokiej ocenie prac Rządu, konsekwentnie realizującego program VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Program ten, jak też program VII Zjazdu partii, przyjęty przez Kongres ZSL i Kongres SD oraz społeczeństwo w wyborach do Sejmu, jest programem całego narodu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#BronisławOwsianik">Osiągnięcia w roku 1975, o których mówił poseł sprawozdawca, mają doniosłą wymowę tym bardziej, jeżeli sobie uprzytomnimy, że wyniki te nie są wyjątkowe dla jednego roku, lecz dotyczą wszystkich lat ubiegłego pięciolecia.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#BronisławOwsianik">Z ogromną satysfakcją odnotowujemy przy tej okazji wysokie przekroczenie zadań planu w społeczno-gospodarczym rozwoju kraju w latach 1971–1975, co stanowi dobrą podstawę wyjściową do realizacji zadań określonych programem VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej na lata 1976–1980.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#BronisławOwsianik">Pomyślna realizacja założeń strategii społeczno-gospodarczego rozwoju kraju ma swoje źródło w słusznej koncepcji kierowniczej siły narodu — Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — przyspieszenia tempa budowy Polski silnej i zasobnej, o wysokim poziomie życia jej obywateli.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#BronisławOwsianik">Pełna aprobata dla tej polityki ze strony ludzi pracy znalazła swój wyraz w rosnącej aktywności społeczno-produkcyjnej, wzroście wydajności pracy, w poprawie organizacji i dyscypliny pracy, lepszym wykorzystaniu majątku trwałego, lepszej gospodarce materiałowo-surowcowej oraz zobowiązaniach produkcyjnych i czynach społecznych.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#BronisławOwsianik">Wysoki Sejmie! Realizacji planu społeczno-gospodarczego w roku ubiegłym towarzyszyły niekorzystne warunki klimatyczne dla rozwoju produkcji rolnej oraz niezbyt korzystne warunki zewnętrzne, wywołane recesją gospodarczą w państwach kapitalistycznych. Szczególne napięcie w handlu zagranicznym wytworzyła potrzeba importu dużych ilości zbóż i pasz na skutek słabszych zbiorów w kraju.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#BronisławOwsianik">Podkreślić trzeba, że struktura geograficzna obrotów w naszym handlu zagranicznym oraz współpraca z państwami socjalistycznymi w ramach RWPG uchroniły nasz kraj przed bardziej dotkliwymi skutkami inflacji w krajach zachodnich.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#BronisławOwsianik">Jest prawdą oczywistą, że aktywna polityka w handlu zagranicznym i współpracy gospodarczej pomaga realizować zadania w społeczno-gospodarczym rozwoju kraju i stanowi ważny element zbliżenia między narodami, umacnia idee i praktykę pokojowego współistnienia. Szczególnie ważne znaczenie dla naszego kraju ma rozwój stosunków gospodarczych ze Związkiem Radzieckim i innymi państwami wspólnoty socjalistycznej w ramach RWPG. Stanowi to istotny czynnik ugruntowania więzów przyjaźni i współpracy i na tym gruncie osiąganie wysokich efektów w gospodarce i polityce naszych socjalistycznych krajów. Realizacja tego kierunku w handlu zagranicznym jest ze wszech miar słuszna i godna kontynuacji.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#BronisławOwsianik">Wysoki Sejmie! W roku ubiegłym zadania narodowego planu społeczno-gospodarczego wykonały wszystkie podstawowe resorty przemysłowe. W sumie plany produkcyjne przemysłu zarówno w odniesieniu do zadań roku ubiegłego, jak i całego pięciolecia zostały z wysoką nadwyżką przekroczone. Powstały więc warunki do lepszej realizacji zadań inwestycyjnych, zaopatrzenia rynku, dostaw środków produkcji dla rolnictwa, jak i przekroczenia planowego funduszu spożycia.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#BronisławOwsianik">Nieodzowne jest też działanie bardziej energiczne i konsekwentne na rzecz dalszej poprawy jakości produkcji — produkcji bez braków, o wysokim standardzie oraz nowoczesności. Nowoczesność parku maszynowego, zakupywane licencje, rosnące kwalifikacje kadry inżynieryjno-technicznej i robotników pozwalają na szybsze uporanie się z tym problemem. Na tym tle warto podkreślić potrzebę położenia większego nacisku na realizację zadań w układzie asortymentowym. Bowiem zakłócenia w systemie zaopatrzenia ludności wynikają częściowo stąd, że asortyment towarów nie jest dostatecznie skoordynowany z popytem ludności.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#BronisławOwsianik">Wysoki Sejmie! W roku ubiegłym procesowi dynamicznego wzrostu społeczno-gospodarczego kraju towarzyszyły istotne napięcia, między innymi w handlu zagranicznym oraz zakłócenia wywołane spadkiem produkcji w rolnictwie. Na skutek niesprzyjających warunków atmosferycznych w roku 1974, a zwłaszcza w roku 1975, mieliśmy słabsze od planowanych i słabsze w stosunku do lat poprzednich zbiory zbóż i ziemniaków. W rezultacie tego nastąpił spadek pogłowia trzody chlewnej i bydła. Nie wykonany został w roku ubiegłym plan skupu zbóż, nastąpił spadek dostaw zwierząt rzeźnych. Nasze rolnictwo nie jest jeszcze dostatecznie przygotowane do pokonywania trudności wynikających ze zmiennych warunków klimatycznych. Duże jeszcze obszary wymagają melioracji, a także duże rozdrobnienie oraz niski poziom wyposażenia technicznego powodują, że wahania plonów w zależności od warunków klimatycznych są stosunkowo duże.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#BronisławOwsianik">Dla przeciwdziałania skutkom niższych zbiorów Rząd podjął decyzję o zwiększeniu importu zbóż i pasz, przeznaczając na ten cel znaczne środki dewizowe. Tym samym można było zwiększyć zarówno w stosunku do lat poprzednich, jak też pierwotnych założeń planowych, dostawy przemysłowych pasz treściwych. Podniesiono ceny skupu trzody chlewnej oraz mleka. Te działania znacznie zmniejszyły ujemne skutki nieurodzaju zbóż i ich wpływ na produkcję zwierzęcą. Podniesione ceny skupu trzody i mleka pozwoliły rolnikom między innymi na zabezpieczenie niezbędnych nakładów na inwestycje oraz wydatków na bieżącą produkcję i usługi.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#BronisławOwsianik">Zarówno sytuacja na rynkach światowych, jak też rosnące potrzeby kraju w zakresie produkcji żywności, wymagają podejmowania zgodnie z uchwałami XV Plenum KC PZPR i VII Plenum NK ZSL coraz skuteczniejszych działań na rzecz szybszego rozwoju produkcji rolniczej. Niezależnie od działań zmierzających do lepszego wykorzystania gruntów przejmowanych przez państwo za renty lub z innego tytułu jest jeszcze wiele rezerw, które można uruchamiać przez działanie głównie organizacyjne, a także przy pomocy niezbyt dużych nakładów. Mam tu na myśli np. wielu rolników indywidualnych, którzy osiągają tzw. „średnie” wyniki produkcyjne i posiadających dość siły roboczej oraz budynki. Pomoc przy zakupie urządzeń oraz porada fachowa w zakresie agrotechniki i o charakterze organizacyjnym wiele im może pomóc w osiągnięciu wysokich wyników produkcyjnych na miarę rolników przodujących. Bardzo wiele w pracy z tą grupą rolników może pomóc działanie coraz szerzej i dość skutecznie rozwijane na rzecz specjalizacji produkcyjnej, a zwłaszcza organizowania zespołów kooperacyjnych. Współpraca rolników o dużej wiedzy zawodowej, zdolnych pod względem organizacyjnym, z rolnikami o niższym poziomie wiedzy i umiejętności gospodarskich, powinna zapewnić szybszy postęp.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#BronisławOwsianik">Mamy dość liczną i ofiarną kadrę pracowników służby rolnej, zwłaszcza w gminach. Od jej pracy, a także aktywności społecznej przodujących rolników osiągających wysokie wyniki produkcyjne, działaczy kółek rolniczych bardzo dużo zależy w tej pracy na rzecz uruchamiania istniejących rezerw produkcyjnych w rolnictwie indywidualnym.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#BronisławOwsianik">Rok ubiegły przyniósł dalszą poprawę zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji, a więc w maszyny, nawozy chemiczne, środki ochrony roślin oraz materiały budowlane. Potrzeby rolnictwa w tym zakresie nie zostały jednak zaspokojone. Sytuacja w tej dziedzinie jest znana i ulegnie znaczniejszej poprawie, w miarę jak będą zaczynały produkcję nowo budowane i rozbudowywane fabryki maszyn i urządzeń dla rolnictwa, nawozów chemicznych lub innych środków produkcyjnych. Równocześnie konieczne jest kontynuowanie przez Rząd w sposób konsekwentny tych działań, które przeciwdziałają przechwytywaniu materiałów budowlanych, przeznaczonych na rynek wiejski, przez przedsiębiorstwa i instytucje zaopatrywane z innych źródeł. Również konieczne jest podejmowanie działań w zakresie lepszego wykorzystania istniejącego parku maszynowego w rolnictwie na rzecz produkcji rolniczej, ograniczenia do minimum używania np. ciągników do transportu pozarolniczego, lepszego wykonywania remontów w bazach naprawczych, poprawy dostaw części zamiennych.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#BronisławOwsianik">Znacznej poprawie powinny ulec usługi produkcyjne na rzecz rolnictwa. Nowo powstałe spółdzielnie kółek rolniczych szybko i sprawnie podjęły działalność. Znaczna pomoc finansowa i materiałowa państwa dla spółdzielni kółek rolniczych, zatrudniających młodą i dobrze przygotowaną na ogół kadrę, zaczyna procentować w postaci coraz lepiej organizowanych usług mechanizacyjnych oraz w zagospodarowywaniu przejmowanych gruntów.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#BronisławOwsianik">Jednakże część możliwości produkcyjnych zakładów świadczących usługi dla ludności wiejskiej jest nadal, pomimo istniejących zakazów, angażowana do pracy przez różne przedsiębiorstwa i instytucje. Tego rodzaju sytuacja powoduje trudności, zwłaszcza w budownictwie indywidualnym, w usługach przy produkcji rolniczej, pogłębia nie zaspokojony popyt na materiały budowlane i brak wykonawców.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#BronisławOwsianik">Rolnictwo wymaga nadal dużych nakładów inwestycyjnych, zwiększania dostaw maszyn i innych środków produkcyjnych oraz skuteczniejszej pomocy w podejmowanych procesach intensyfikujących produkcję rolną. Trzeba jeszcze silniej zespalać wysiłek rolników z pomocą państwa, ze skutecznym działaniem tych organizacji, które zajmują się skupem i zaopatrzeniem oraz świadczeniem usług dla rolnictwa. Powinniśmy umacniać pozycję dobrych i nowoczesnych wysoko towarowych gospodarstw rolnych, szybciej dostosowywać cały system organizacji w rolnictwie do wymogów, jakie stawia specjalizacja i kooperacja.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#BronisławOwsianik">Wysoki Sejmie! Pragnę podkreślić, że mimo spadku produkcji globalnej w 1975 r. zadania za okres ubiegłego pięciolecia rolnictwo wykonało, a w tym w produkcji zwierzęcej — znacznie przekroczyło. Trzeba jednak pamiętać, że było to możliwe na skutek wysokiego importu zbóż.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#BronisławOwsianik">W minionym roku rolnictwo nasze, mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych i spadku produkcji globalnej, w całokształcie gospodarki wyżywieniowej znacznie umocniło swoją pozycję, a wspólnie z przemysłem rolno-spożywczym dało na rynek znaczną masę i wyższej jakości produktów żywnościowych. Przede wszystkim znacznie umocniła się pozycja gospodarstw uspołecznionych w całokształcie produkcji rolnej. Państwowe gospodarstwa rolne i spółdzielnie produkcyjne stają się coraz bardziej nowoczesnymi i wydajnymi gospodarstwami rolnymi, a wysokimi wynikami zjednują sobie powszechne uznanie.</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#BronisławOwsianik">Zwiększyła się i nadal wzrasta rola kółek rolniczych i ich związków w unowocześnianiu rolnictwa, rozwoju usług produkcyjnych oraz w zagospodarowywaniu przejmowanych przez państwo gruntów rolnych. Wzrosła ranga spółdzielczości wiejskiej w obsłudze handlowej wsi oraz w integracji społeczności chłopskiej.</u>
<u xml:id="u-15.21" who="#BronisławOwsianik">Duże znaczenie dla rozwoju społeczno-gospodarczego wsi mają gminy, których władze przedstawicielskie i administracyjne, wsparte rosnącą aktywnością ogniw organizacyjnych Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, wywierają coraz większy wpływ na stwarzanie coraz korzystniejszych warunków do rozwoju produkcji rolnej i poprawy życia ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-15.22" who="#BronisławOwsianik">Wysoki Sejmie! Tak jak już wspomniałem, rok 1975 i wyniki realizacji planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju stworzyły dobrą podstawę do wykonania zadań przypadających na lata 1976–1980 — lata dalszego rozwoju naszej socjalistycznej ojczyzny, ludzi pracy miast i wsi.</u>
<u xml:id="u-15.23" who="#BronisławOwsianik">Budujemy Polskę silną i zasobną, o wysokim poziomie życia ludzi. Z tym przeświadczeniem pragnę stwierdzić, że Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za przyjęciem uchwały przedłożonej przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w przedmiocie zatwierdzenia sprawozdania z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa w 1975 roku oraz za udzieleniem Rządowi absolutorium.</u>
<u xml:id="u-15.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HalinaSkibniewska">Lista mówców została wyczerpana. Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#HalinaSkibniewska">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#HalinaSkibniewska">Proponowany przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdań Rządu z wykonania planu i budżetu w 1975 r. — jest Obywatelom Posłom przedstawiony w sprawozdaniu Komisji (druk nr 25).</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#HalinaSkibniewska">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem proponowanej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#HalinaSkibniewska">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#HalinaSkibniewska">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#HalinaSkibniewska">Stwierdzam, że Sejm zatwierdził sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1975 r.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#HalinaSkibniewska">Obywatele Posłowie! Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów:</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#HalinaSkibniewska">— stwierdzając, że w roku 1975 — ostatnim roku planu na lata 1971–1975 — zrealizowane zostały podstawowe cele i zadania planu oraz budżetu państwa, a mianowicie: utrzymano wysoką dynamikę dochodu narodowego, osiągnięto dalszą poprawę materialnych, socjalnych i kulturalnych warunków życia społeczeństwa, kontynuowano rozbudowę i unowocześnienie majątku narodowego, osiągnięto postęp w dziedzinie efektywności gospodarowania;</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#HalinaSkibniewska">— podkreślając, że osiągnięcie tych celów było możliwe dzięki powszechnemu zaangażowaniu załóg pracowniczych i ogółu ludzi pracy w realizację zadań planu oraz dodatkowych zobowiązań produkcyjnych podejmowanych z okazji VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej;</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#HalinaSkibniewska">— a także stwierdzając, że Rząd podejmował działania dla odpowiedniego wykorzystania wewnętrznych i zewnętrznych warunków rozwoju kraju oraz że działalność Rządu w 1975 r. była zgodna z uchwałą o narodowym planie społeczno-gospodarczego rozwoju i ustawą budżetową na 1975 r.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#HalinaSkibniewska">— przedstawia projekt uchwały w sprawie udzielenia Rządowi absolutorium, zawarty w druku sejmowym nr 26.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#HalinaSkibniewska">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem proponowanej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#HalinaSkibniewska">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#HalinaSkibniewska">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#HalinaSkibniewska">Stwierdzam, że Sejm przyjął proponowaną uchwałę, a tym samym udzielił Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1975 r.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#HalinaSkibniewska">Proszę Obywatelkę Sekretarza Posła Bronisławę Grochowską o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BronisławaGrochowska">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w posiedzeniu Sejmu odbędą się następujące posiedzenia:</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#BronisławaGrochowska">— Komisji Oświaty i Wychowania — w sali nr 70,</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#BronisławaGrochowska">— Komisji Przemysłu Lekkiego — w sali nr 72,</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#BronisławaGrochowska">— Polsko-Brytyjskiej Grupy Parlamentarnej — w sali nr 101,</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#BronisławaGrochowska">— Polsko-Francuskiej Grupy Parlamentarnej — w sali nr 67.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HalinaSkibniewska">Zarządzam 30-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 20 do godz. 13)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Informacja Ministra Spraw Zagranicznych o wynikach wizyty I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwarda Gierka w Republice Federalnej Niemiec.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejWerblan">Proszę o zabranie głosu Ministra Spraw Zagranicznych Obywatela Stefana Olszowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StefanOlszowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie informację o przebiegu i wynikach zakończonej niedawno wizyty oficjalnej I Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR, członka Rady Państwa towarzysza Edwarda Gierka w Republice Federalnej Niemiec.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#StefanOlszowski">Wizyta Edwarda Gierka stała się doniosłym etapem w procesie normalizacji i stopniowego rozwoju stosunków między Polską a Republiką Federalną Niemiec. Niepodobna więc oceniać całościowego jej wymiaru bez uwzględnienia długiej i trudnej drogi, którą ów proces przebiegał.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#StefanOlszowski">Jednocześnie, stanowiła ona wyraz oraz istotny składnik wysiłków Polski Ludowej, konsekwentnie i od lat zmierzającej — w braterskim współdziałaniu ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich i innymi naszymi sojusznikami — do pogłębiania odprężenia międzynarodowego, utrwalania bezpieczeństwa i pokoju, normalizacji stosunków między państwami o odmiennych ustrojach społecznych — w imię konstruktywnej współpracy w Europie i świecie, opartej na zasadach pokojowego współistnienia.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#StefanOlszowski">Z uzasadnieniem widzi się w tej wizycie ważną miarę przemian okresu powojennego. Przez długie lata stosunki między Polską oraz innymi państwami socjalistycznymi a Republiką Federalną Niemiec układały się niepomyślnie, nie z naszej bynajmniej winy.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#StefanOlszowski">Polska zawsze doceniała znaczenie i potrzebę właściwego ułożenia stosunków z obydwoma państwami niemieckimi. Na podstawie zawartego w 1950 r. Układu Zgorzeleckiego z NRD — pierwszym socjalistycznym państwem niemieckim — dokonaliśmy zasadniczego przełomu w dziejach polsko-niemieckiego sąsiedztwa. Ostatnie zwłaszcza lata przyniosły szczególnie dynamiczny rozwój tej współpracy we wszystkich dziedzinach życia. Jest to rezultat realizacji porozumień i ustaleń przyjętych podczas przyjacielskich spotkań kierownictwa Polski i NRD.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#StefanOlszowski">Natomiast uporczywa odmowa ze strony kolejnych rządów RFN uznania realiów będących rezultatem drugiej wojny światowej i powojennego rozwoju, ponawiane nieustannie próby odwrócenia skutków klęski Rzeszy hitlerowskiej w oparciu o politykę rewizjonizmu i odwetu — wszystko to rzucało rozległy cień na sytuację europejską i światową, stanowiło jej rzeczywiste zagrożenie i w tym duchu determinowało stosunki między Republiką Federalną a jej wschodnimi sąsiadami. Polityka ta, wyrastając na glebie roznieconej przez imperializm zimnej wojny, była zarazem jej lodowatym, agresywnym składnikiem.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#StefanOlszowski">To wówczas, na początku lat pięćdziesiątych, a więc u progu istnienia RFN, jej chadecki rząd ogłaszał za „niebyłe i nieważne” Układ Zgorzelecki oraz inne porozumienia międzynarodowe, stojące — zgodnie z postanowieniami konferencji poczdamskiej — na gruncie trwałości i ostatecznego charakteru granic powojennych, w tym granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Jeszcze w latach sześćdziesiątych pierwszy Kanclerz Republiki Federalnej łudził nadzieją „powrotu do Prus Wschodnich i innych stron ojczystych”. Wówczas też kręgi militarystyczne i odwetowe w RFN, niepomne doświadczeń niedawnej historii, stanęły na niebezpiecznym gruncie polityki z pozycji siły, pragnęły sięgnąć po broń jądrową jako instrument mający zapewnić urzeczywistnienie ich planów.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#StefanOlszowski">Od tamtych czasów jednak sytuacja międzynarodowa uległa radykalnej zmianie. Wszechstronny rozwój państw socjalistycznych, szybki wzrost ich potencjału gospodarczego i obronnego oraz ich aktywna, pokojowa polityka zagraniczna, doprowadziły do zasadniczej zmiany układu sił w Europie i na świecie, stworzyły warunki do stopniowego przechodzenia od „zimnej wojny” do odprężenia, do budowy pokojowych stosunków między Wschodem i Zachodem.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#StefanOlszowski">Szczególnie doniosłe znaczenie dla procesów pozytywnych przemian miał i ma nadal dialog radziecko-amerykański. Sprzyjała im także realistyczna polityka Francji i innych państw Europy zachodniej. Wszystko to stworzyło warunki do podjęcia nowych wysiłków w celu właściwego ułożenia stosunków między PRL a RFN.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#StefanOlszowski">Nasze szczere pragnienie normalizacji stosunków ze wszystkimi państwami — również z Republiką Federalną Niemiec — mogło przybrać materialny kształt tylko pod warunkiem okazania dobrej woli także przez drugą stronę. Nie mogło też być innej dla tej normalizacji podstawy, jak wiążące uznanie ostatecznego charakteru granicy na Odrze i Nysie, uznanie realiów politycznych i terytorialnych Europy powojennej i zobowiązanie się do trwałego ich poszanowania.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#StefanOlszowski">Podstawowy krok w tym kierunku uczyniono po przejęciu władzy w Republice Federalnej Niemiec przez koalicyjny rząd Willy Brandta i Waltera Scheela. Działając w dobrze zrozumianym interesie własnego państwa, a także wyciągając prawidłowe wnioski z rzeczywistości politycznej, rząd ów podjął wysuwaną przez Związek Radziecki, Polskę i inne państwa socjalistyczne propozycję traktatowego uregulowania stosunków i zapoczątkowania rzeczowej współpracy. Na tym gruncie doszło do uzgodnienia i podpisania układu między ZSRR a RFN, układu o podstawach normalizacji wzajemnych stosunków między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec z dnia 7 grudnia 1970 r., układów między Niemiecką Republiką Demokratyczną i Czechosłowacją a RFN, jak również Czterostronnego Porozumienia w sprawie Berlina Zachodniego.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#StefanOlszowski">Układy te, stwarzając podstawy do normalizacji stosunków w Europie środkowej, odegrały równocześnie bardzo ważną rolę w utorowaniu drogi do zwołania i pomyślnego przeprowadzenia Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, stały się trwałym składnikiem dorobku polityki odprężenia.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#StefanOlszowski">Podpisując układ o podstawach normalizacji stosunków z Republiką Federalną Niemiec, państwo nasze było w pełni świadome, iż wkraczamy na długą i niełatwą drogę, wymagającą dalszych, obustronnych wysiłków. Niezbędne było zwłaszcza podjęcie rzetelnych kroków na rzecz przezwyciężania istniejących na tej drodze przeszkód, wynikających ze złej przeszłości. Doniosłe znaczenie dla biegu wydarzeń miało poznańskie przemówienie tow. Edwarda Gierka wygłoszone w dniu 23 marca 1973 r. 'Stwierdzając, iż zawarcie układu z 1970 r. i nawiązanie stosunków dyplomatycznych stworzyło niezbędne przesłanki dla kształtowania stosunków trwałego pokojowego współżycia, I Sekretarz KC PZPR podkreślił jednocześnie, że samo przez się nie zlikwidowało to „rachunku krzywd wyrządzonych narodowi polskiemu przez zbrodniczy hitleryzm”.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#StefanOlszowski">Polska polityka zagraniczna z konsekwencją podejmowała wysiłki, aby stworzyć wszelkie niezbędne przesłanki dla dokonania dalszego zwrotu we wzajemnych stosunkach. Taki był główny sens porozumień, osiągniętych w Helsinkach — w trakcie Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie — w efekcie spotkania towarzyszy Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza z Kanclerzem Helmutem Schmidtem oraz ministrem Hansem Dietrichem Genscherem, a następnie podpisanych w dniu 9 października ubiegłego roku w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#StefanOlszowski">Batalia polityczna w RFN wokół ratyfikacji tych porozumień, o którą z zaangażowaniem występował rząd SPD/FDP, stała się kolejnym ważnym czynnikiem przemian w postawach społeczeństwa zachodnioniemieckiego wobec problemów normalizacji stosunków z Polską. Wnikliwie tę batalię obserwując, mogliśmy z zadowoleniem stwierdzić, iż w ostatecznym rachunku zwyciężył realizm i rozsądek. Porozumienia zostały jednogłośnie zatwierdzone przez Bundesrat.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#StefanOlszowski">Z naszej strony aprobowała te dokumenty Rada Państwa PRL.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#StefanOlszowski">Wejście w życie porozumień stworzyło zasadniczo lepsze warunki dla procesu normalizacji stosunków między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec, a jednocześnie umożliwiło zrealizowanie wystosowanego wcześniej zaproszenia dla I Sekretarza KC PZPR, tow. Edwarda Gierka do złożenia wizyty w RFN. Odbyła się ona — jak Wysokiej Izbie wiadomo w dniach od 8 do 12 czerwca br.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#StefanOlszowski">Od samego początku traktowaliśmy tę wizytę w kategoriach wydarzenia o doniosłym dla przyszłości znaczeniu, wychodząc z założenia, iż winna ona wieńczyć okres budowy politycznych i prawnych podstaw normalizacji oraz stworzyć przesłanki dla pogłębienia stosunków wzajemnych, zwłaszcza w dziedzinie współpracy gospodarczej i nadania im trwałego, zrównoważonego charakteru.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#StefanOlszowski">Wysoka Izbo! Podjęte wysiłki i działania z naszej strony, a także — chcę to podkreślić — ze strony rządu RFN, pozwoliły na stworzenie optymalnych warunków dla przebiegu wizyty i osiągnięcia w jej wyniku zakładanych celów. Sprzyjały temu również zjawiska, jakie zachodziły na tle debat politycznych w RFN wokół ratyfikacji porozumień z Polską, wzrastające zrozumienie dla ich istoty ze strony większości społeczeństwa RFN oraz zaangażowanie rządu RFN, osobiście Kanclerza Helmuta Schmidta oraz ministra Genschera na rzecz normalizacji stosunków z Polską.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#StefanOlszowski">Złożenie tej wizyty na najwyższym szczeblu poprzedziły długie miesiące rozmów polityków i dyplomatów, działaczy gospodarczych i ekspertów z różnych dziedzin, spotkania przedstawicieli prasy i opinii publicznej.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#StefanOlszowski">Przebieg wizyty, świadczący o obopólnej gotowości poszerzenia stosunków wzajemnych, nie pozostawił jednocześnie wątpliwości, że przezwyciężanie obciążeń wynikających z przeszłości, skutków polityki imperializmu niemieckiego oraz agresji hitlerowskiej, dokonywać się może wyłącznie w dalszym toku procesu normalizacji. Znalazło to dobitny wyraz w przemówieniach wygłoszonych przez I Sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka i Kanclerza Helmuta Schmidta, a także we Wspólnym Oświadczeniu i innych dokumentach. Tym samym, przyjęta została płaszczyzna traktowania normalizacji jako procesu długofalowego, bez iluzorycznych tez o „zapomnieniu” czy „przebaczeniu”. Jest to płaszczyzna realistyczna, którą lapidarnie ujął nasz I Sekretarz w słowach: „Przyjechaliśmy do RFN bez iluzji”. Jest to płaszczyzna naszej narodowej godności.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#StefanOlszowski">Stosunek do przeszłości znalazł wyraz w hołdzie pamięci ofiar faszyzmu i oświadczeniu wydanym z tej okazji przez I Sekretarza KC PZPR. Mam tu na myśli podniosłą i wymowną uroczystość złożenia wieńca pod pomnikiem męczenników byłego obozu koncentracyjnego w Neuengamme i na płycie poświęconej polskim ofiarom, które tam straciły życie. Symboliczne znaczenie miały także słowa wypowiedziane publicznie przez Kanclerza Helmuta Schmidta wobec naszej delegacji w Bonn: „…cierpienia i ofiary niezliczonej liczby Polaków, którym niczego nie zarzucano ponad to, że byli Polakami, barbarzyńskie spustoszenia, wszystko to zostało spowodowane przez Niemców w imię fałszywie pojmowanej niemieckości. Jako Niemcy nie możemy i nie chcemy umywać rąk (…) i przechodzić do historycznego porządku dziennego”. Podobnie mówił prezydent senatu Bremy — Hans Koschnick: „…nad sprawą tą pracować musimy w stosunkach wzajemnych przez ich rozwój, wzajemny szacunek i poznawanie”.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#StefanOlszowski">Z przekonywającą siłą i pełną powagi godnością zabrzmiała wobec tych głosów, wyrażających szczere intencje i dobre zamiary wobec Polski, odpowiedź najwyższego przedstawiciela naszego narodu: „…świadomość narodu kształtuje nie tylko pamięć historii, lecz praca dla teraźniejszości, myśl i troska o przyszłość. Naród polski, okrutnie doświadczony w przeszłości, wielkim wysiłkiem tworzący swój dzień dzisiejszy, chce patrzeć z ufnością w przyszłość, z szacunkiem i zaufaniem dla innych narodów, również dla Niemców”.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#StefanOlszowski">Wysoki Sejmie! Zasadnicze znaczenie miały rozmowy polityczne z zachodnioniemieckimi partnerami. W trakcie wielogodzinnych spotkań i dyskusji I Sekretarza KC PZPR z Kanclerzem Federalnym i innymi osobistościami świata politycznego i gospodarczego RFN, dokonaliśmy wspólnej oceny dotychczasowego przebiegu procesu normalizacji, przeglądu wszystkich zasadniczych problemów rozwoju stosunków dwustronnych i najważniejszych aspektów sytuacji międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#StefanOlszowski">Wiele problemów politycznych i gospodarczych stanowiło również przedmiot oddzielnych rozmów, jakie przeprowadzili zastępca Przewodniczącego Rady Państwa, przewodniczący Klubu Poselskiego PZPR, poseł Edward Babiuch z przewodniczącym frakcji parlamentarnej SPD. Herbertem Wehnerem, Minister Spraw Zagranicznych PRL z Ministrem Spraw Zagranicznych RFN oraz Wicepremier Tadeusz Wrzaszczyk i Minister Jerzy Olszewski z Ministrem Gospodarki RFN Hansem Friderichsem.</u>
<u xml:id="u-20.25" who="#StefanOlszowski">Istotnym elementem wizyty były przyjacielskie rozmowy z przedstawicielami ludzi pracy podczas spotkań z górnikami w kopalni Moers, ze stoczniowcami w Bremie, z przedstawicielami Centrali Związków Zawodowych i przewodniczącymi branżowych związków zawodowych RFN.</u>
<u xml:id="u-20.26" who="#StefanOlszowski">Wizyta dała okazję do spotkań i rozmów z przedstawicielami głównych sił politycznych Republiki Federalnej Niemiec.</u>
<u xml:id="u-20.27" who="#StefanOlszowski">Ze strony Przewodniczącego SPD Willy Brandta, jak też Przewodniczącego FDP Hansa Dietricha Genschera, spotkaliśmy się z pełnym poparciem dla polityki rozwoju stosunków dwustronnych i zrozumieniem jej znaczenia dla całokształtu odprężenia w Europie.</u>
<u xml:id="u-20.28" who="#StefanOlszowski">Przewodniczący CDU Helmut Kohl zapewniał I Sekretarza KC PZPR, że partia ta również zmierzać będzie do osiągnięcia pełnej normalizacji stosunków z Polską na gruncie układów i porozumień istniejących między obu państwami. W wywiadzie dla „Die Welt” z 11 czerwca Kohl oświadczył: „Zawarte porozumienia są wiążące z mocy prawa. To dotyczy również ewentualnego rządu federalnego CDU/CSU”. Po raz pierwszy chadecki kandydat na kanclerza tak jednoznacznie określił swoje stanowisko w kwestii stosunków między PRL i RFN.</u>
<u xml:id="u-20.29" who="#StefanOlszowski">Przyjmując z należytą uwagą zapewnienie o respektowaniu porozumień i podkreślając, że Polska dąży do ułożenia pokojowej współpracy z całym społeczeństwem RFN na gruncie uznania zawartych układów i porozumień, zdecydowanie przeciwstawialiśmy się i występować będziemy przeciw wyrażanym w niektórych kołach opozycji deklaracjom i żądaniom sprzecznym z Układem z grudnia 1970 r. i porozumieniami z Helsinek.</u>
<u xml:id="u-20.30" who="#StefanOlszowski">I Sekretarz KC PZPR tow. Edward Gierek odbył również przyjacielskie spotkanie z kierownictwem Niemieckiej Partii Komunistycznej, na czele z Przewodniczącym DKP tow. Herbertem Miesem, reprezentantem partii, której od początku konsekwentne stanowisko w sprawach stosunków z Polską i innymi państwami socjalistycznymi jest znane.</u>
<u xml:id="u-20.31" who="#StefanOlszowski">Można zatem stwierdzić, że w rozmowach przeprowadzonych w toku wizyty uczestniczyły te wszystkie siły, które pozytywnie odnoszą się do sprawy normalizacji. Poza zasięgiem rozmów i kontaktów nawiązanych w czasie wizyty pozostali tylko — rzecz jasna — szowinistycznie nastawieni politycy oraz różnych odcieni zwolennicy napięcia i zimnej wojny, nacjonalizmu i militaryzmu.</u>
<u xml:id="u-20.32" who="#StefanOlszowski">Ujmując generalnie wszystkie aspekty polityczne, gospodarcze i inne przeprowadzonych rozmów, podsumowując ich konkretne rezultaty zawarte w dokumentach, stwierdzić należy, że stanowiły one w politycznym i materialnym wyrazie istotny wkład w dzieło normalizacji stosunków między Polską a RFN.</u>
<u xml:id="u-20.33" who="#StefanOlszowski">W trakcie rozmów wskazywaliśmy również na to, co utrudnia kontynuowanie normalizacji i rozwój stosunków wzajemnych. Poruszyliśmy w sposób pryncypialny problemy wynikające z prawnych i polityczno-administracyjnych aktów RFN, a kolidujące z postanowieniami Układu z 7 grudnia 1970 r., jak i sprawę dywersyjnej, niezgodnej z Aktem Końcowym KBWE, zakłócającej proces odprężenia działalności rozgłośni „Wolna Europa”. Sprawy te będziemy nadal podejmować i to z całą konsekwencją.</u>
<u xml:id="u-20.34" who="#StefanOlszowski">W rozmowach poświęcono wiele uwagi potrzebie pogłębiania odprężenia oraz konsekwentnej realizacji zasad i postanowień Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Nasza strona podkreślała przy tym zdecydowaną wolę działania Polski wespół z innymi państwami wspólnoty socjalistycznej w realizacji ich jednolitego, pokojowego kursu, na rzecz odprężenia i bezpieczeństwa wszystkich państw europejskich.</u>
<u xml:id="u-20.35" who="#StefanOlszowski">Wskazywaliśmy szczególnie na potrzebę osiągnięcia postępów w rokowaniach wiedeńskich w sprawie wzajemnej redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie środkowej na zasadzie nieumniejszania bezpieczeństwa jakiegokolwiek państwa. Podkreślaliśmy konieczność zaniechania wszelkich działań, mogących przeszkodzić tym rokowaniom. Wskazywaliśmy na treść i ton niektórych wystąpień na Zachodzie, które trudno pogodzić z polityką odprężenia politycznego i militarnego.</u>
<u xml:id="u-20.36" who="#StefanOlszowski">Poruszono również znaczenie problemu Berlina Zachodniego. Podkreślaliśmy zwłaszcza, iż ścisłe przestrzeganie Porozumienia Czterostronnego z 1971 r. pozostaje warunkiem dalszych postępów odprężenia oraz leży w interesie wszystkich zainteresowanych państw, w tym także RFN.</u>
<u xml:id="u-20.37" who="#StefanOlszowski">Podkreślaliśmy szczególną wagę dialogu radziecko-amerykańskiego dla umocnienia odprężenia i bezpieczeństwa światowego, w tym dla dalszego pogłębiania odprężenia w Europie. Podnosiliśmy potrzebę aktywnego przeciwdziałania na arenie międzynarodowej tym siłom, które dążą do zakłócenia procesu odprężenia i intensyfikują wyścig zbrojeń. Wskazywaliśmy przy tym na niebezpieczeństwo, jakie dla polityki odprężenia wypływa ze strony militarystycznych kół na Zachodzie.</u>
<u xml:id="u-20.38" who="#StefanOlszowski">W sumie więc można stwierdzić, że rozmowy były szczere i otwarte. W ich trakcie mogliśmy dokonać wszechstronnej oceny rozwoju wzajemnych stosunków, podkreślając dotychczasowe osiągnięcia, ale i nie ukrywając występujących jeszcze trudności. Zasadniczą konkluzją była wspólnie wyrażona wola dalszego, konsekwentnego kontynuowania dzieła zapoczątkowanego Układem z 7 grudnia 1970 r. Uzgodniono, że rozmowy i konsultacje na tematy polityczne i gospodarcze w sprawach bilateralnych i międzynarodowych będą kontynuowane w zorganizowanych formach. Kanclerz Helmut Schmidt został zaproszony do złożenia wizyty w Polsce.</u>
<u xml:id="u-20.39" who="#StefanOlszowski">Wiele miejsca w trakcie wizyty zajęły zagadnienia współpracy ekonomicznej, która stanowi materialną podstawę przemian we wzajemnych stosunkach. W rozmowach na tematy gospodarcze poświęcono dużo uwagi współdziałaniu na rzecz sprawnej realizacji istniejących powiązań kooperacyjnych i ich rozszerzania, jak również kooperacji na rynkach trzecich, zwiększenia polskiego eksportu do RFN i równoważenia bilansu handlowego. Kanclerz Helmut Schmidt zapowiedział poparcie dla inicjatyw rozszerzających treść i zakres współpracy ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-20.40" who="#StefanOlszowski">Podczas wizyty w Düsseldorfie tow. Edwarda Gierka podejmowali liczni przedstawiciele życia gospodarczego. W bezpośrednich i rzeczowych rozmowach I Sekretarz KC PZPR przedstawił rozwój ekonomiczny Polski oraz jej możliwości jako partnera innych krajów. Na spotkaniu tym mogliśmy się przekonać, że przemysłowcy i finansiści zachodnioniemieccy cenią partnerstwo polskich przedsiębiorstw i mają do nich zaufanie. Wiedzą oni dobrze, że zawierane kontrakty i umowy, w tym kredytowe, są obustronnie korzystne oraz że Polska wywiązuje się rzetelnie ze swych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-20.41" who="#StefanOlszowski">Mogliśmy się przekonać, że zachodnioniemieckie koła gospodarcze zdają sobie sprawę z potrzeby zrównoważenia obrotów handlowych. Świadczą o tym słowa jednego z czołowych przedstawicieli zachodnioniemieckiego przemysłu: „Naszym problemem w handlu między Polską a Republiką Federalną Niemiec jest przewaga eksportu niemieckiego do Polski w stosunku do naszego, o wiele za małego importu (…). Na dłuższą metę talk być nie może. Żaden kraj nie może więcej importować niż eksportuje. Wzajemny handel musi być wyrównany”. Prasę zachodnioniemiecką obiegła wypowiedź na ten sam temat tow. Edwarda Gierka: „Polska chce w RFN kupować więcej, ale pod warunkiem, że Wasza strona również będzie więcej kupować. Nie będziemy jednak kupować u Was wszystkiego, co nam podsuniecie, tylko to, co jest nam potrzebne, najwyższej jakości i po konkurencyjnych cenach”. Co się tyczy eksportu do RFN, to godzi się wspomnieć, że partner zachodnioniemiecki stawia wysokie wymagania dotyczące jakości i terminów. Trzeba tę kwestię mieć na uwadze, zwłaszcza w świetle przewidywanego wzrostu wzajemnych obrotów.</u>
<u xml:id="u-20.42" who="#StefanOlszowski">Wiele miejsca poświęcono w rozmowach współpracy kulturalnej. Zawarto odpowiednią umowę.</u>
<u xml:id="u-20.43" who="#StefanOlszowski">Poruszono sprawę prezentacji obrazu Polski w RFN. W wyniku rozmów podjęte zostaną działania celem wprowadzenia do programów nauczania w poszczególnych krajach RFN zaleceń opracowanych w ramach komisji DS. podręczników pod auspicjami UNESCO. Postanowienie to znalazło wyraz we Wspólnym Oświadczeniu i we wspomnianej Umowie Kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-20.44" who="#StefanOlszowski">Omawiano możliwość nawiązania kontaktów między niektórymi miastami Polski i RFN, zapoczątkowanych dobrym porozumieniem między Gdańskiem a Bremą.</u>
<u xml:id="u-20.45" who="#StefanOlszowski">Podkreślono znaczenie kontaktów parlamentarzystów i uzgodniono przyjazd do Polski delegacji Bundesratu. Dużą wagę przywiązują obie strony do rewizyty w RFN delegacji Klubu Poselskiego PZPR.</u>
<u xml:id="u-20.46" who="#StefanOlszowski">Z punktu widzenia realizacji postawionych celów wizyta zakończyła się pełnym sukcesem. W wielu płaszczyznach podjęte zostały sprawy o dużym znaczeniu dla przyszłości wzajemnych stosunków.</u>
<u xml:id="u-20.47" who="#StefanOlszowski">Rezultaty wizyty odzwierciedlają przyjęte w jej toku dokumenty. Wspólne Oświadczenie o rozwoju stosunków między PRL i RFN nakreśliło podstawowe założenia programu dalszego rozwoju tych stosunków, przyjmując orientację na pełną normalizację i wszechstronny rozwój współpracy — zgodnie z postanowieniami Układu z 1970 r. List rządu RFN w związku z podpisaniem pięcioletniej umowy o dalszym rozwoju współpracy gospodarczej potwierdza zasadę stosowania w odniesieniu do Polski klauzuli największego uprzywilejowania.</u>
<u xml:id="u-20.48" who="#StefanOlszowski">Przedstawiliśmy propozycje zmierzające do zwiększenia eksportu polskiego do RFN w najbliższych latach oraz do osiągnięcia poprawy bilansu handlowego przy równoczesnym utrzymaniu dynamiki wzrostu wzajemnych obrotów. Podpisaliśmy ważne porozumienia obejmujące kompleks zagadnień dotyczących współpracy w dziedzinie gazyfikacji węgla oraz chemicznej przeróbki gazu.</u>
<u xml:id="u-20.49" who="#StefanOlszowski">Porozumienia dotyczące gazyfikacji węgla mają duże znaczenie. Przyjmują one za podstawę partnerstwo we współpracy naukowo-technicznej opartej na najbardziej nowoczesnej technologii oraz korzystnych warunkach kredytowych.</u>
<u xml:id="u-20.50" who="#StefanOlszowski">Ogółem, obok dokumentów międzyrządowych, podpisano 14 różnych kontraktów, porozumień i umów, które stwarzają podstawy do współpracy między przemysłem polskim i zachodnioniemieckimi organizacjami gospodarczymi.</u>
<u xml:id="u-20.51" who="#StefanOlszowski">Przychylne na ogół komentarze w prasie RFN, autentyczne przejawy sympatii okazywane przez szerokie kręgi ludności tego kraju chcielibyśmy przyjąć za wyraz przemian zachodzących w środowiskach politycznych i w nastawieniu społeczeństwa zachodnioniemieckiego wobec Polski i narodu polskiego.</u>
<u xml:id="u-20.52" who="#StefanOlszowski">Miarą przemian tam zachodzących jest także stanowisko większości działaczy partii opozycji chadeckiej wobec wizyty. Wydaje się, że trwająca od zawarcia Układu z 1970 r. konfrontacja przeciwników i zwolenników normalizacji z Polską została przesądzona na korzyść tych ostatnich.</u>
<u xml:id="u-20.53" who="#StefanOlszowski">Przebieg i rezultaty wizyty spotkały się z uznaniem w Związku Radzieckim i innych bratnich krajach socjalistycznych. Stanowi ona bowiem ważny element skoordynowanej, generalnej linii państw socjalistycznych w umacnianiu pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Jest kolejnym przykładem praktycznego urzeczywistniania tej polityki.</u>
<u xml:id="u-20.54" who="#StefanOlszowski">Również państwa zachodnie widzą w tym wydarzeniu umacnianie procesu odprężenia międzynarodowego i czynnik uzdrawiający stosunki europejskie. W Stanach Zjednoczonych sukces wizyty powitano jako wydarzenie o dużej wadze dla Europy.</u>
<u xml:id="u-20.55" who="#StefanOlszowski">Głosy krytyczne padły wyłącznie z reakcyjnych środowisk w RFN i zaciekłych przeciwników odprężenia w niektórych innych krajach. Potwierdzają one tylko, jak bardzo ta wizyta była potrzebna i pożyteczna jako wyraz żywotności i dynamiki procesu odprężenia.</u>
<u xml:id="u-20.56" who="#StefanOlszowski">Sukces wizyty, którą słusznie nazwano „optymistyczną podróżą” jest w wielkim stopniu także funkcją sposobu prowadzenia rozmów i negocjacji. Poczucie godności, umiejętności prezentowania interesów socjalistycznej Polski, realizm i wytrwałe dążenie do osiągnięcia założonych celów — jakie cechowały I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — dobrze przysłużyły się Polsce, jej autorytetowi międzynarodowemu, stosunkom między obu krajami i pokojowi w Europie.</u>
<u xml:id="u-20.57" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-20.58" who="#StefanOlszowski">Przypomnę, iż na zakończenie oficjalnej części wizyty towarzysz Edward Gierek powiedział między innymi: „Rozumiemy, że nie wszystkie sprawy da się w czasie tej pierwszej wizyty omówić i załatwić. To jednak czego dokonano jest rzeczą ogromną i świadczy o wielkim kroku naprzód…”. Angażując swój osobisty autorytet, zapewniając wizycie pomyślne rezultaty I Sekretarz naszej partii wniósł wybitny wkład w dzieło umacniania miejsca i znaczenia Polski w Europie i świecie.</u>
<u xml:id="u-20.59" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-20.60" who="#StefanOlszowski">Wysoki Sejmie! Miałem zaszczyt przedstawić zwięzły bilans działań polityki zagranicznej Polski Ludowej w kwestii stosunków z RFN. Wizyta I Sekretarza KC PZPR stanowi ich dotychczasową kulminację. Było to wydarzenie ważne, korzystne dla Polski, obchodzące wszystkich Polaków.</u>
<u xml:id="u-20.61" who="#StefanOlszowski">Postawmy pytanie, co było źródłem tego sukcesu, co należy czynić, aby go utrwalić?</u>
<u xml:id="u-20.62" who="#StefanOlszowski">Kwestia ta interesuje obywateli myślących kategoriami interesów narodu i państwa. Ale warto, aby pytanie to postawił sobie każdy, również ci spośród naszych rodaków, którzy sądzą, że państwu naszemu wszystko przychodzi lekko, że obowiązkiem tego państwa jest tworzyć i zapewniać warunki spokojnego i dostatniego życia, a ich przywilejem po prostu z tego korzystać.</u>
<u xml:id="u-20.63" who="#StefanOlszowski">Odpowiedź jest prosta i jasna. Źródłem tego sukcesu, jak i źródłem wszelkich możliwości umacniania miejsca i znaczenia Polski, jej teraźniejszości i przyszłości jest praca. Praca każdego Polaka i każdej Polki. To właśnie praca, skutecznie zaprogramowana i wydajna dała Polsce przyspieszenie gospodarcze i przyniosła każdemu obywatelowi pomyślniejsze, lepsze warunki bytowania.</u>
<u xml:id="u-20.64" who="#StefanOlszowski">Wydajna i skuteczna praca przyniosła dobrobyt i znaczenie wielu narodom Europy i świata. Dzisiejsza ich pomyślność wymagała nieraz wyrzeczeń i trudów. Wszędzie szukano sposobów uzyskania szybszego tempa rozwoju gospodarczego po to, by następnie korzystać z jego rezultatów.</u>
<u xml:id="u-20.65" who="#StefanOlszowski">Dziś Polska dysponuje wielkimi atutami — jednością naszego narodu, młodością i wykształceniem społeczeństwa, niezbędnymi zasobami naturalnymi, nowoczesnym przemysłem, dojrzałym programem politycznym i gospodarczym. Wspierajmy te czynniki pracą wydajną i zdyscyplinowaną. Przekuwajmy nasze narodowe ambicje w rzeczywistość. Podnośmy wszyscy nasze miejsce w świecie, wzmacniajmy znaczenie i godność naszej Ludowej Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-20.66" who="#StefanOlszowski">Wysoka Izbo! Utrwalanie bezpieczeństwa międzynarodowego, pogłębianie procesu odprężenia i wzbogacanie praktyki pokojowego współistnienia było i niezmiennie pozostaje podstawowym założeniem polityki Polski Ludowej, Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i innych bratnich krajów socjalistycznych wobec państw o odmiennych ustrojach. Polityka ta przynosi coraz to nowe, liczące się rezultaty.</u>
<u xml:id="u-20.67" who="#StefanOlszowski">Na płaszczyźnie stosunków dwustronnych, kolejnym potwierdzeniem owocnego jej charakteru były niedawne rozmowy Prezesa Rady Ministrów, towarzysza Piotra Jaroszewicza we Francji. Stanowiły one wyraz kontynuacji dialogu politycznego z najbliższym nam pod wieloma względami partnerem na Zachodzie, a jednocześnie nakreśliły perspektywy dalszego wszechstronnego i zrównoważonego rozwoju współpracy.</u>
<u xml:id="u-20.68" who="#StefanOlszowski">Systematycznie wzrasta, zwłaszcza ostatnimi czasy, ranga naszych stosunków z Austrią. Wizyta Przewodniczącego Rady Państwa PRL towarzysza Henryka Jabłońskiego wiosną br. w tym kraju stała się nowym impulsem do systematycznego ich rozszerzania.</u>
<u xml:id="u-20.69" who="#StefanOlszowski">Ograniczając w tym wystąpieniu rozważania do kręgu państw — sygnatariuszy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, pragnę wyrazić zadowolenie z ogólnego kierunku oraz tempa rozwoju stosunków ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki — czego nowym potwierdzeniem stała się ostatnio wymiana wizyt delegacji Kongresu Stanów Zjednoczonych i naszego Sejmu, stosunków z Finlandią, Szwecją, Wiochami, z Belgią, Kanadą i wieloma innymi krajami. Możemy powiedzieć, iż praktyka tych stosunków stała się dobrym przykładem wprowadzania w życie zasad i założeń Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.</u>
<u xml:id="u-20.70" who="#StefanOlszowski">Polska wielokrotnie podkreślała, jak wielkie znaczenie przywiązuje do uchwał KBWE jako podstawy dwu- i wielostronnych wysiłków na rzecz odprężenia, bezpieczeństwa i rozwoju wszechstronnej współpracy w Europie. Stanowisko to było wyrażone w specjalnej uchwale Sejmu PRL, rezolucji VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a także w uchwale Rady Ministrów, określającej długofalowe zadania w realizacji Aktu Końcowego oraz wynikające stąd podstawowe obowiązki poszczególnych resortów.</u>
<u xml:id="u-20.71" who="#StefanOlszowski">Będziemy nadal konsekwentnie dążyć do zapewnienia, aby uzgodnione w Helsinkach zasady stosunków między państwami stały się niepodważalnym fundamentem życia międzynarodowego. Zasady te znalazły odzwierciedlenie w dokumentach dwustronnych podpisanych z Francją, Belgią, Stanami Zjednoczonymi, Portugalią i ostatnio Republiką Federalną Niemiec.</u>
<u xml:id="u-20.72" who="#StefanOlszowski">W działaniu na rzecz umocnienia odprężenia jednym z podstawowych kierunków naszej aktywności jest zapewnienie równoprawnej współpracy gospodarczej, tworzącej materialną infrastrukturę współżycia narodów Europy. Przykładamy szczególną wagę do usuwania istniejących jeszcze barier i ograniczeń, często o dyskryminacyjnym charakterze, do zapewnienia ułatwień dla kooperacji przemysłowej oraz równoważenia obrotów handlowych z krajami zachodnimi.</u>
<u xml:id="u-20.73" who="#StefanOlszowski">Podejmujemy konkretne działania dla zapewnienia realizacji postanowień Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie dotyczących szerokiego zakresu problematyki współpracy kulturalnej, naukowej, w dziedzinie informacji, kontaktów między ludźmi i innych. Dążymy do oparcia tej współpracy na umowach i porozumieniach zgodnie z zasadami i duchem Aktu Końcowego. Zwracamy przy tym szczególną uwagę na potrzebę tworzenia lepszych warunków dla prezentacji kultury polskiej za granicą, wypełnienia istniejącej jeszcze wyraźnej luki między stosunkowo szerokim zakresem informacji w Polsce o innych krajach, o ich narodach i problemach, a niedostateczną i często niewłaściwą informacją o Polsce w krajach zachodnich. Jest to niezbędne dla pogłębienia wzajemnego zrozumienia, szacunku i zaufania.</u>
<u xml:id="u-20.74" who="#StefanOlszowski">Akt Końcowy KBWE nakreślił długofalowy program działania w sferze wielostronnych stosunków międzynarodowych. Chciałbym tu wskazać na niektóre przynajmniej szczególnie ważne wspólne inicjatywy krajów socjalistycznych, zmierzające do jego praktycznej realizacji.</u>
<u xml:id="u-20.75" who="#StefanOlszowski">Państwa socjalistyczne przedstawiły na forum Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ w Genewie propozycję zwołania ogólnoeuropejskich kongresów w sprawie współpracy w dziedzinie energetyki, transportu i ochrony środowiska. Popieramy tę ważną inicjatywę, z którą wystąpił Sekretarz Generalny KC KPZR tow. Leonid Breżniew na VII Zjeździe naszej partii. Urzeczywistnienie tego projektu leży w interesie Wszystkich państw europejskich i stworzyłoby podstawę do wspólnych przedsięwzięć w skali całego kontynentu.</u>
<u xml:id="u-20.76" who="#StefanOlszowski">Państwa członkowskie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej przedłożyły Europejskiej Wspólnocie Gospodarczej projekt zawarcia porozumienia o podstawach wzajemnych stosunków, które uregulowałoby rozwój równoprawnych i niedyskryminacyjnych stosunków gospodarczych, zwłaszcza handlowych — między nimi i ich organizacjami. Jest to inicjatywa odpowiadająca obiektywnym wymogom współpracy europejskiej i potrzebom pełnego wykorzystania możliwości, jakie stwarza międzynarodowy podział pracy.</u>
<u xml:id="u-20.77" who="#StefanOlszowski">Uchwały Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie są dobrą platformą i instrumentem działania. Utrzymanie dynamiki odprężenia i współpracy zależeć będzie jednak przede wszystkim od dobrej woli wszystkich państw — sygnatariuszy Aktu Końcowego.</u>
<u xml:id="u-20.78" who="#StefanOlszowski">W realnie istniejących warunkach coraz większego znaczenia nabiera walka o ograniczenie wyścigu zbrojeń i podjęcie skutecznych kroków na rzecz rozbrojenia. Z wielką uwagą śledzimy zwłaszcza przebieg radziecko-amerykańskich rozmów w sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych, doceniając szczególną ich rangę dla sprawy odprężenia i dla powodzenia innych wysiłków rozbrojeniowych. Wyrażamy nadzieję, że prowadzone obecnie rozmowy zakończą się powodzeniem.</u>
<u xml:id="u-20.79" who="#StefanOlszowski">Mimo wysiłków krajów socjalistycznych, rokowania wiedeńskie w sprawie wzajemnej redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie środkowej nie przyniosły dotąd istotnych rezultatów. Występujące w rokowaniach trudności spowodowane są wysuwanym przez państwa NATO żądaniem redukcji naruszających istniejący układ sił, a więc sprzecznym z podstawową zasadą nieumniejszania bezpieczeństwa jakiegokolwiek kraju. Dążąc konsekwentnie do osiągnięcia postępu, wspólnie ze Związkiem Radzieckim, CSRS i NRD przedstawiliśmy w lutym br. nowe ważkie propozycje, zaś w ostatnich dniach kraje socjalistyczne wystąpiły z kolejną inicjatywą, zmierzającą do dalszej konkretyzacji i przyspieszenia rokowań. Obecnie mamy prawo oczekiwać na realistyczne i konstruktywne podejście do rokowań również ze strony ich zachodnich uczestników.</u>
<u xml:id="u-20.80" who="#StefanOlszowski">Wysoki Sejmie! Odprężenie jest historycznie obiektywnym procesem rozwijającym się w określonych materialnych i ideologicznych warunkach. Toruje on sobie drogę przez współpracę i zarazem rywalizację państw o odmiennych ustrojach.</u>
<u xml:id="u-20.81" who="#StefanOlszowski">Dążenie do utrwalenia odprężenia i przekształcenia go w proces nieodwracalny jest i pozostaje strategicznym celem wspólnoty państw socjalistycznych. Potwierdziły to z całym zdecydowaniem uchwały VII Zjazdu naszej partii, XXV Zjazdu KPZR i zjazdów innych bratnich partii. Szczególnie doniosłe znaczenie ma rozszerzony i wzbogacony o nowe, cenne propozycje Program Pokoju, wysunięty na XXV Zjeździe KPZR przez czołowego rzecznika odprężenia — Sekretarza Generalnego bratniej partii radzieckich komunistów, tow. Leonida Breżniewa.</u>
<u xml:id="u-20.82" who="#StefanOlszowski">W krajach kapitalistycznych podejście do problemu odprężenia nie jest jednolite. Obok sił realizmu politycznego — naszych partnerów w dialogu i działaniu, których cenimy i szanujemy — występują znaczne jeszcze siły, dążące aktywnie do zakłócenia, a nawet zahamowania odprężenia, do podważania jego istoty. Występując przeciwko odprężeniu, siły te posługują się bezpodstawnymi zarzutami, że przynosi ono jednostronne korzyści krajom socjalistycznym. Szermują one zdyskredytowanymi tezami o rzekomym zagrożeniu ze strony państw Układu Warszawskiego, usiłują wywołać psychozę strachu i podsycają nieufność w stosunkach międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-20.83" who="#StefanOlszowski">Działalność tych sił nie ogranicza się bynajmniej do rzucania haseł antyodprężeniowych. Znajduje ona praktyczny wyraz zwłaszcza w forsowaniu wyścigu zbrojeń, w stałym wzroście wydatków wojskowych, a jednocześnie w odrzucaniu inicjatyw rozbrojeniowych krajów socjalistycznych. Siły te reprezentują przede wszystkim szerokie kompleksy wojskowo-przemysłowe oraz najbardziej wsteczne środowiska polityczne. Z siłami tymi identyfikuje się bez osłonek polityka maoistowskiego kierownictwa pekińskiego.</u>
<u xml:id="u-20.84" who="#StefanOlszowski">Na tym tle uwidacznia się z jeszcze większą siłą znaczenie i skuteczność aktywnej, skoordynowanej polityki krajów socjalistycznych, konsekwentnie zmierzających do utrzymania dynamiki odprężenia.</u>
<u xml:id="u-20.85" who="#StefanOlszowski">Wizytą tow. Edwarda Gierka w RFN Polska wniosła wkład w poczynania państw socjalistycznych, zmierzające do przekształcenia zasad pokojowego współistnienia w korzystną dla wszystkich praktykę dnia codziennego. W stosunkach między Polską a RFN przeszłości przekreślić nie można. Można natomiast wspólnie budować normalne pokojowe współżycie, z poczuciem odpowiedzialności i świadomości realiów międzynarodowych. Normalizacja stosunków Polska Rzeczpospolita Ludowa — Republika Federalna Niemiec jest ważnym składnikiem europejskiego procesu normalizacji i rozwoju współpracy Wschód — Zachód oraz utrwalenia odprężenia. Jest doniosłym wkładem do realizacji uchwał KBWE w stosunkach dwustronnych.</u>
<u xml:id="u-20.86" who="#StefanOlszowski">Przyszłość pragniemy budować z tym samym poczuciem realizmu i konsekwencją, z jakimi rozwijaliśmy dotychczas proces normalizacji. Osiągnięte na tej drodze wyniki były możliwe dzięki przyspieszonemu rozwojowi społeczno-gospodarczemu i wzmocnieniu potencjału naszego państwa, dzięki jedności i ścisłemu współdziałaniu z naszym głównym sojusznikiem — Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich i całą wspólnotą państw socjalistycznych. Dalszy bieg wydarzeń i nasza pozycja na arenie międzynarodowej zależą od nas wszystkich, od codziennej i rzetelnej pracy, od poczucia odpowiedzialności za wykonanie wszystkich zadań dla dobra nas samych, dla dobra naszej ojczyzny i sprawy socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-20.87" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Ministrowi Spraw Zagranicznych za przedstawienie informacji.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejWerblan">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Jerzy Łukaszewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyŁukaszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z satysfakcją witamy wyniki wizyty I Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR towarzysza Edwarda Gierka w Republice Federalnej Niemiec, a przedstawione dziś w informacji Ministra Spraw Zagranicznych Rządu Rzeczypospolitej Ludowej. Satysfakcja ta jest udziałem całego narodu polskiego.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JerzyŁukaszewicz">Wizyta miała doniosłe znaczenie nie tylko w skali stosunków Polska Rzeczpospolita Ludowa — Republika Federalna Niemiec. Jej znaczenie wykracza daleko poza ramy kontaktów bilateralnych, jest konkretnym wkładem naszego kraju w utrwalanie procesu odprężenia w Europie, w realizację postanowień konferencji helsińskiej. Stąd też towarzyszyła jej sympatia naszych przyjaciół i sojuszników z krajów socjalistycznych. Towarzyszyła jej przychylność wszystkich ludzi i sił politycznych, zainteresowanych w umacnianiu pokoju i odprężenia w Europie i na świecie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JerzyŁukaszewicz">W historycznym wymiarze stosunki polsko-niemieckie były zawsze barometrem napięć politycznych na naszym kontynencie. Historia dowodzi również dobitnie, że na przestrzeni wieków Polacy czynili wiele, aby te stosunki nie stawały się źródłem konfliktów w Europie. A jeżeli działo się inaczej, to sprawcami tego byli autorzy i realizatorzy złowieszczego hasła „Drang nach Osten” w ich XIV, XV, XVIII-wiecznym czy zupełnie współczesnym wydaniu — wydaniu z roku 1939, ci zatem, którzy w Polakach chcieli widzieć naród niewolników, a nie społeczność wznoszącą trwałe i cenne elementy w rozwój cywilizacji europejskiej, społeczność będącą partnerem, z którym trzeba współżyć i pracować dla dobra ludzkości.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JerzyŁukaszewicz">Trzeba było wiele męstwa, hartu i uporu, a także straszliwych ofiar, trzeba było gehenny pięciu lat II wojny światowej, trzeba było wreszcie triumfu Armii Radzieckiej i Ludowego Wojska Polskiego, aby mogły zostać stworzone warunki do ukształtowania nowych stosunków polsko-niemieckich. Były to warunki, w których natychmiast po swoim powstaniu Niemiecka Republika Demokratyczna — pierwsze niemieckie państwo robotników i chłopów, oraz Polska Rzeczpospolita Ludowa ustanowiły nowy typ stosunków polsko-niemieckich opartych na wzajemnym szacunku i współpracy.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#JerzyŁukaszewicz">Konsekwentna wola i dalekowzroczność Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec oraz naszych narodów sprawiły, że u zachodniej granicy Polski żyje społeczność zespolona z nami jednością ideowych i politycznych dążeń realizowanych ze wzajemnym zaufaniem, szczerością i pomocą. Wymierną miarą nowej jakości stosunków między Polakami a Niemcami było otwarcie 5 lat temu naszej wspólnej granicy.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#JerzyŁukaszewicz">W tych nowych warunkach po drugiej stronie Łaby długo jeszcze mity brano za rzeczywistość. Trzeba było ponad 20 lat, aby decydujące siły polityczne w RFN stanęły na gruncie realizmu politycznego, aby włączyły się w postępujący nurt odprężenia i bezpieczeństwa w Europie. Stworzyło to przesłanki do rozpoczęcia dialogu politycznego i w konsekwencji podpisania układu o podstawach normalizacji między PRL a RFN w grudniu 1970 r.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#JerzyŁukaszewicz">Od początku tego dialogu zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to proces długotrwały, w trakcie którego trzeba wykazać dużo dobrej woli i konsekwencji. Ostatnie sześciolecie wykazuje, że ze strony określonych ośrodków politycznych w RFN nigdy tego nie było za dużo. Stąd też i proces normalizacji stosunków między RFN i Polską nie przebiegał tak, jak można byłoby oczekiwać po podpisaniu układu w 1970 r., jak powinno wynikać z jego istoty. Dał temu wyraz w swoim znanym poznańskim przemówieniu w marcu 1973 r. towarzysz Edward Gierek.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#JerzyŁukaszewicz">To zdecydowane stanowisko Polski, wyrażone jasno i otwarcie przez przywódcę naszego państwa i narodu, wsparte za Łabą przez myślących realistycznie polityków, wywołało tam — wraz ze zmianą ogólnego klimatu politycznego w Europie — ewolucję poglądów na podstawowe problemy normalizacji stosunków z Polską.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#JerzyŁukaszewicz">W wyniku tego doszło do spotkania tow. Edwarda Gierka z Kanclerzem Republiki Federalnej Helmutem Schmidtem tuż po podpisaniu Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Osiągnięte w wyniku tego spotkania porozumienie, zatwierdzone większością głosów przez Bundestag i jednomyślnie przez Bundesrat, stworzyło warunki, w których stała się możliwa polska wizyta w RFN na najwyższym szczeblu. Była to wizyta I Sekretarza KC PZPR, wizyta przywódcy kraju, który jest mocnym ogniwem wspólnoty socjalistycznej, kraju, którego potencjał gospodarczy, możliwości i osiągnięcia rozwojowe, a także aktywność na arenie międzynarodowej budzi powszechne uznanie. Naród nasz jest jednomyślny w podstawowych sprawach bytu narodowego. Praca nasza — zwłaszcza w latach ostatnich — umacnia i pomnaża siłę ludowego państwa. Stanowi to podstawowe źródło autorytetu i prestiżu Polski, tak jasno widocznego podczas pobytu I Sekretarza w Republice Federalnej Niemiec. Każdy Polak swoim rzetelnym wysiłkiem, swoją patriotyczną i czynną postawą miał zasłużony udział w tych przejawach oczywistego szacunku dla naszego godła i naszych barw.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#JerzyŁukaszewicz">Towarzysz Edward Gierek i towarzyszące mu osoby w trakcie wizyty spotkały się w wielu kręgach społeczeństwa RFN z uznaniem dla naszego kraju, jego dokonań i pozycji. Było to widoczne w trakcie rozmów z górnikami w Moers, stoczniowcami Bremy, a także podczas okazjonalnych spotkań z mieszkańcami Hamburga czy Linzu n. Renem. Dała temu wyraz również zdecydowana większość publikacji dziennikarskich w prasie, radiu i TV RFN. To również jest owocem dokonań Polski na socjalistycznej drodze rozwoju.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#JerzyŁukaszewicz">Jasność i precyzja założeń politycznych i gospodarczych związanych z wizytą, osobowość to w. Edwarda Gierka jako przywódcy, męża stanu, konstruktywne i rzeczowe stanowisko w rozmowach strony zachodnioniemieckiej, przede wszystkim Kanclerza Helmuta Schmidta — doprowadziły do pełnego sukcesu. Sukces ten ma wymiar bilateralny i wielostronny. Widać to wyraźnie w podpisanym wspólnym oświadczeniu politycznym, które jest podsumowaniem rezultatów wizyty.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#JerzyŁukaszewicz">W czasie pobytu w RFN I Sekretarz Komitetu Centralnego tow. Edward Gierek odbył rozmowy z przywódcami tych wszystkich sił politycznych, które są zainteresowane pokojem i odprężeniem w Europie, a więc i konstruktywnym rozwojem stosunków Polska — RFN.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#JerzyŁukaszewicz">Wiele uwagi w odbytych rozmowach — jak podczas wszystkich swoich podróży zagranicznych — poświęcił tow. Edward Gierek sprawom rozwoju równoprawnej współpracy gospodarczej między Polską a RFN. Nasze możliwości, propozycje i warunki w zakresie współdziałania ekonomicznego przedstawione zostały dobitnie także na spotkaniu z przedstawicielami przemysłu i banków zachodnioniemieckich.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#JerzyŁukaszewicz">W wyniku takiego sposobu podejścia i prowadzenia negocjacji w trakcie wizyty podpisanych zostało — z korzyścią dla obu stron — wiele konkretnych porozumień i ustaleń gospodarczych, z których największą wymowę gospodarczą ma porozumienie o budowie instalacji gazyfikacji węgla, o przetwarzaniu jego pochodnych i o wspólnej ich sprzedaży na rynkach trzecich.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#JerzyŁukaszewicz">Za fakt służący procesowi normalizacji uważamy także zawarcie umowy o wymianie kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#JerzyŁukaszewicz">Wysoki Sejmie! Przebieg wizyty I Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR w Republice Federalnej Niemiec społeczeństwo polskie śledziło z ogromną uwagą, świadome wagi tego wydarzenia. Przywódcy naszego narodu towarzyszyły w tych dniach myśli i uczucia Polaków, przepojone wolą kształtowania dla przyszłych generacji stosunków między Polakami i Niemcami innych niż te, które były udziałem pokolenia starszego i pokoleń minionych. Wszyscy Polacy podkreślali z dumą godność, z jaką I Sekretarz prezentował w Republice Federalnej Niemiec Polskę, nasz kraj, nasz naród i jego sprawy.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#JerzyŁukaszewicz">Niech mi będzie wolno w imieniu Klubu Poselskiego PZPR stwierdzić, iż wizyta tow. Edwarda Gierka w Republice Federalnej Niemiec, jej rezultaty, osobisty wkład I Sekretarza naszej partii w to, co zostało osiągnięte — dobrze służą Polsce Ludowej, naszemu narodowi oraz sprawie pokoju, będącej nadrzędnym celem wspólnoty państw socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Głos ma poseł Witold Jankowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WitoldJankowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Wizyta I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwarda Gierka w Republice Federalnej Niemiec, przebieg tej wizyty i jej rezultaty, śledzone były z najwyższym zainteresowaniem i uwagą przez całą opinię publiczną naszego kraju. Było to zainteresowanie w pełni zrozumiałe i uzasadnione, ponieważ z jednej strony ożywiały je refleksje związane z tysiącletnią historią stosunków polsko-niemieckich, zapisanych wrogością i przysłowiowym „Drang nach Osten”, a przede wszystkim niezatarta pamięć agresji i barbarzyństwa hitlerowskiego lat II wojny światowej — a z drugiej strony rodziło pytanie o przyszłość tych stosunków w Europie, w której idea bezpieczeństwa, pokoju i pokojowej współpracy wszystkich państw stała się jedyną alternatywą i wręcz elementarną koniecznością. Przeszłość, współczesność i przyszłość — w tych trzech wymiarach czasu zaktualizowała się w tych dniach problematyka stosunków polsko-niemieckich.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WitoldJankowski">Fundamentem bezpieczeństwa Polski jest i pozostanie sojusz ze Związkiem Radzieckim. W oparciu o ten sojusz mogliśmy aktywnie współkształtować dzieje powojennej Europy. W oparciu o ten sojusz mogliśmy na nowych podstawach układać swe stosunki z naszym zachodnim sąsiadem.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WitoldJankowski">Początek przełomu w stosunkach polsko-niemieckich odnieść trzeba do powstania pierwszego niemieckiego państwa socjalistycznego — Niemieckiej Republiki Demokratycznej, która w sposób radykalny i ostateczny przerwała kontynuację kształtowanej przez wieki przez imperializm niemiecki postawy wobec Polski i Polaków. Jest to historyczna zasługa Niemieckiej Republiki Demokratycznej i jej przywódców.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WitoldJankowski">Dopiero w 20 lat później, w układzie z grudnia 1970 r. Republika Federalna uznała ostateczny i nieodwracalny charakter zachodniej granicy polskiej na Odrze i Nysie. W ten sposób stworzone zostały podstawy procesu normalizacji stosunków między obu naszymi państwami. Nie był to, jak wiemy, proces łatwy ani bezkonfliktowy, ponieważ w Republice Federalnej usiłowały zagrodzić mu drogę siły szowinistyczne, wrogie Polsce, wrogie odprężeniu i pokojowej współpracy państw należących do odmiennych systemów polityczno-ustrojowych.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WitoldJankowski">Tym bardziej cenimy te siły polityczne i społeczne, które kierując się pobudkami moralnymi i politycznymi, względnie trzeźwą oceną istniejących realiów, uczyniły wiele, aby przekształcać świadomość społeczeństwa Republiki Federalnej na rzecz normalizacji stosunków z Polską i narodem polskim. Cenimy zaangażowanie koalicji rządowej SPD-FDP i jej przywódców, cenimy inicjatywy podejmowane przez kościół ewangelicki i niektóre ugrupowania katolickie, przez indywidualne osobistości, które dostrzegły historyczną i moralną konieczność otwarcia nowej karty dziejów w stosunku do Polski.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#WitoldJankowski">Oceniając dziś wyniki wizyty I Sekretarza Edwarda Gierka w Republice Federalnej, chciałbym przede wszystkim podkreślić jego osobisty wkład w osiągnięcie wytkniętych celów politycznych. Podobnie jak to miało miejsce w czasie wszystkich jego podróży do krajów kapitalistycznych, głosił on i urzeczywistniał integralny związek interesów naszego kraju i narodu z realizacją polityki pokoju i odprężenia z prezentowaniem wspólnego stanowiska wspólnoty socjalistycznej i naszej z nią łączności. Podniosło to autorytet Polski w świecie jako rzetelnego i konsekwentnego rzecznika zasad współżycia międzynarodowego sformułowanych w Karcie Pokoju z Helsinek.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#WitoldJankowski">Przebieg wizyty pozwala nam także stwierdzić, że w poważnej części społeczeństwa zachodnioniemieckiego i wśród osobistości życia politycznego i gospodarczego, nie tylko w kręgach rządzącej koalicji, umocnił się autorytet i uznanie dla Polski, jej socjalistycznej drogi rozwojowej i osiągnięć, zrozumienie dla rozwijania wszechstronnych stosunków na zasadzie równego partnerstwa w interesie zarówno dwustronnym, jak i w interesie europejskiego pokoju. W regionie geograficznym, który słusznie uważany jest za najbardziej newralgiczny na kontynencie europejskim, są to elementy szczególnie cenne.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#WitoldJankowski">Mamy prawo oczekiwać, że będą się one utrwalały i pogłębiały i że nie zakłócą ich nieodpowiedzialni i niepoprawni przeciwnicy, których istnienia w RFN nie możemy przecież nie dostrzegać. Dobrą podstawę pomyślnego rozwoju wzajemnych partnerskich stosunków, zarówno w płaszczyźnie politycznej i gospodarczej, jak i w płaszczyźnie wymiany dóbr duchowych i międzyludzkich kontaktów, stworzyły podpisane w Bonn wspólne oświadczenie i inne dokumenty, o których mówił z tej trybuny Minister Olszowski.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#WitoldJankowski">Na tym gruncie stosunki Polski z Republiką Federalną mają dziś szanse kształtować się tak samo, jak z każdym innym europejskim krajem zachodnim, a obciążenia przeszłości, choć o niej nie zapominamy, nie powinny stanowić hamulca w budowaniu przyszłości.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#WitoldJankowski">W imieniu Koła Poselskiego „Pax” chciałbym stwierdzić, że podzielamy przedstawioną przez Obywatela Ministra ocenę wizyty I Sekretarza w Republice Federalnej jako sukces politycznego realizmu, jako potwierdzenie politycznej woli obu stron urzeczywistnienia zasad europejskiej Karty Pokoju z Helsinek, jako początek nowego pozytywnego etapu w stosunkach między Polską i Republiką Federalną Niemiec. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Głos zabierze poseł Krystyna Marszałek-Młyńczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego widzi w wynikach wizyty I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka w RFN kolejny doniosły krok na drodze realizacji zasad, którymi w swej polityce zagranicznej kieruje się niezmiennie i konsekwentnie Polska Ludowa. Zacieśniając więzy przyjaźni ze Związkiem Radzieckim i bratnimi krajami socjalistycznymi, nie występujemy przez całe powojenne trzydziestolecie jako statyści historii, lecz jako aktywni współtwórcy i rzecznicy pokoju, pokojowej współpracy oraz konsekwentni realizatorzy zasad pokojowego współistnienia państw o odmiennych ustrojach.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">W czasie swego pobytu w RFN poseł Edward Gierek stwierdził, że „Naród polski, okrutnie doświadczony w przeszłości, wielkim wysiłkiem tworzący swój dzień dzisiejszy, chce patrzeć z ufnością w przyszłość, z szacunkiem i zaufaniem dla innych narodów, również dla Niemców”.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Cała historia naszej państwowości aż po zakończenie II wojny wyryła w naszej narodowej pamięci świadomość szczególnej wagi problemu niemieckiego. Układ w Zgorzelcu otworzył nowy rozdział w dzisiejszych stosunkach polsko-niemieckich. Niemiecka Republika Demokratyczna stała się naszym dobrym sąsiadem i sojusznikiem. Natomiast drugie państwo niemieckie — Republika Federalna Niemiec przez wiele lat nie uznawało powojennej rzeczywistości europejskiej. Dopiero dojście do głosu realistycznych sił w Republice Federalnej Niemiec umożliwiło spotkanie się naszej woli pokojowej normalizacji stosunków z coraz bardziej zbieżnymi intencjami koalicji SPD — FDP. Układ z 1970 r. otworzył okres postępującej normalizacji we wzajemnych stosunkach.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Wizyta Edwarda Gierka w RFN nadała procesowi normalizacji nowy wymiar, nową jakość i nowe możliwości. Jej rezultaty, z czego zdają sobie sprawę politycy we wszystkich stolicach nie tylko europejskich — mogę to stwierdzić na podstawie niedawnej wizyty delegacji Sejmu w Stanach Zjednoczonych — przekraczają zakres stosunków bilateralnych. Są praktyczną i przykładową realizacją postanowień Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy Europejskiej w Helsinkach.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">W imieniu Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego mam zaszczyt wyrazić z tej trybuny słowa wdzięczności I Sekretarzowi KC PZPR tow. Edwardowi Gierkowi, którego osobisty autorytet, poczucie godności narodowej, i konsekwencja w tak wielkim stopniu zadecydowały o sukcesie wizyty.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Bez zapominania o tragicznej przeszłości i bez jakichkolwiek ideologicznych kompromisów, odważnym politycznym działaniem urzeczywistniającym żywotne interesy narodu i państwa weszliśmy na drogę wypełniania coraz bardziej konkretną treścią polityki pokojowego współistnienia.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelce posłance. Głos ma poseł Janusz Zabłocki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanuszZabłocki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Koło Poselskie „Znak”, w imieniu którego przemawiam, wraz z całą opinią polską ocenia wizytę I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka w Republice Federalnej Niemiec jako wydarzenie o wielkim znaczeniu i o doniosłych pozytywnych skutkach. Uważamy za właściwe podkreślić, że w toku tej wizyty Edward Gierek z godnością, która budziła powszechne uznanie, reprezentował nie tylko władze państwowe PRL, nie tylko partię, której jest przywódcą, ale cały naród polski. Problem niemiecki należy bowiem do tych pierwszoplanowych dla naszych interesów narodowych zagadnień, w których milkną między Polakami wszelkie różnice i zaznacza się pełna jedność narodu. Polityka Rządu znajduje tu zrozumienie i poparcie całego polskiego społeczeństwa, niezależnie od jego światopoglądowych podziałów czy różnic zdań w sprawach wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanuszZabłocki">Istotny sens tej wizyty upatrujemy w tym, że wprowadza ona proces normalizacji stosunków między naszymi państwami i narodami w nową, wyższą fazę, że otwiera ona drogę dla oparcia ich na zasadach szerokiej pokojowej współpracy. Postępowi tak pojmowanego procesu normalizacji, poszerzeniu jego społecznej bazy, służyć mogą nie tylko relacje między rządami, ale również kontakty między obu społeczeństwami, które będą na tym etapie coraz bardziej rozległe i częste. Wynikają stąd określone wnioski dla tych grup społecznych w naszym kraju, które jak reprezentowany przeze mnie ruch „Znak” pozostają od lat w szerokich stosunkach i dialogu z zachodnioniemieckimi organizacjami i ośrodkami kulturalnymi. Chciałbym zatrzymać uwagę Wysokiej Izby na niektórych dotyczących tego dialogu wnioskach.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JanuszZabłocki">Po pierwsze — dialog powinien być prowadzony ze wszystkimi siłami ideowymi i politycznymi Republiki Federalnej Niemiec, stojącymi na gruncie uznania i respektowania obowiązujących porozumień z Polską. Jest zrozumiałe, że szczególne wśród nich miejsce zajmuje rządząca obecnie koalicja socjaldemokratyczno-liberalna, która przyczyniła się do uczynienia w stosunkach z Polską decydującego kroku, jakim był układ o podstawach normalizacji z roku 1970. Nie można jednak przy tym nie doceniać dialogu z siłami obecnej opozycji chrześcijańsko-demokratycznej, jak również z kołami kościelnymi i organizacjami chrześcijańskimi obu wyznań w RFN. Zdając sobie sprawę z całego zróżnicowania tych sił, nie możemy zapomnieć ani nie docenić żadnego aktu dobrej woli, jaki zrodził się w tych kołach w przeszłości. Pozostaną w pamięci Polaków szczere i odważne memorandum kościoła ewangelickiego, życzliwe Polsce wypowiedzi grupy Bensberger Kreis, działaczy „Pax Christi” i Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich, a także członków hierarchii kościoła katolickiego. Zapamiętaliśmy również realistyczne i otwarte wobec Polski stanowisko, jakie w trudnych momentach próby zajmowali poszczególni deputowani i politycy z CDU/CSU.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JanuszZabłocki">Pragnęlibyśmy jednak, by przestały to być głosy mniejszości, by szeroko rozumiane siły chrześcijańskie w RFN, które są naturalnym partnerem dialogu dla nas — katolików polskich, miały w tym dialogu coraz więcej do powiedzenia. Cieszy nas, gdy słyszymy ze strony tych kół oświadczenie, że „pacta sunt servanda”, jeżeli jednak ich polityka wschodnia wobec Polski miałaby się redukować jedynie do takiej deklaracji, odczuwalibyśmy zawód. Sprawiałoby to bowiem wrażenie, że nie mają one do wniesienia nic własnego, oryginalnego poza tym, co sformułowali inni; jak gdyby w wartościach chrześcijańskich, uwrażliwiających na moralny wymiar stosunków międzynarodowych, nie było dość inspiracji dla pracy nad zbliżeniem i współpracą naszych narodów.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#JanuszZabłocki">Po drugie — dialog powinien w tej fazie wyjść ze stanu, w którym toczony jest przez elitarne ośrodki z obu stron, powinien natomiast znajdować odbicie i potwierdzenie w świadomości szerokiej opinii obu narodów, w świadomości statystycznie przeciętnego Niemca i Polaka. Pragnęlibyśmy, by przychylne dla naszego kraju głosy przestały być w Niemczech Zachodnich głosami jednostek czy odosobnionych grup, by weryfikowały się w ogłaszanych tam sondażach opinii publicznej, by sprawdzały się statystycznie przy takich okazjach, jak wybory do Bundestagu czy Landtagów i określały stanowisko rządów krajowych. Stąd zrozumiałe jest znaczenie, jakie przywiązujemy w Polsce do sprawy rewizji podręczników szkolnych, czekającej ciągle załatwienia.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#JanuszZabłocki">Nie chodzi przy tym — trzeba jasno powiedzieć — o dialog euforyczny, dialog wielkich słów i przymilnych uśmiechów, nie może być on również budowany na iluzjach ani na zapomnieniu o tym co dotąd było — nie służyłoby to przezwyciężaniu złej przeszłości w wychowaniu nowych pokoleń, jeżeli byłaby ona sztucznie wymazywana ze zbiorowej pamięci obu narodów.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#JanuszZabłocki">Chodzi o dialog, który byłby dialogiem w szczerości i prawdzie, o dialog bardziej rzeczowy i wymierny, bo mierzony postępami we wzajemnym poznawaniu się i we współpracy na różnych polach, dialog ożywiony obopólnym przekonaniem, że przekreślenie złej przeszłości i ułożenie stosunków między naszymi narodami na normalnych zasadach jest nie tylko moralnym obowiązkiem, ale i źródłem wzajemnych korzyści, że jest także wspólnym wkładem w dzieło odprężenia i współpracy w Europie.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#JanuszZabłocki">Tak ukierunkowany dialog między naszymi społeczeństwami będzie czynnikiem wspierającym dalsze procesy normalizacji, dla których otwarła drogę czerwcowa wizyta Edwarda Gierka w Republice Federalnej Niemiec.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Głos ma poseł Edmund Męclewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EdmundMęclewski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Po obszernej informacji, wyczerpującej, wygłoszonej przez Ministra Spraw Zagranicznych, i po dotychczasowych wystąpieniach mówców, proszę pozwolić mi na garść osobistych refleksji. Jest ich wiele, zresztą — zdecydowanie optymistycznych. Znam Republikę Federalną dość dobrze, często tam bywam. Moją postawę cechował zawsze i cechuje krytyczny sceptycyzm. Został on wynikami tej wizyty uzupełniony sporą dawką optymizmu.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#EdmundMęclewski">Nikt nie oczekiwał, by wizyta polska na najwyższym szczeblu miała być spektakularnym przełomem, efektownym fajerwerkiem nocy świętojańskiej. Byłoby to nierealistyczne i nierozumne. Po takiej i tak trudnej przeszłości, znaczonej dramatycznymi akcentami, wskazana była powściągliwość, nakazana jest cierpliwość, potrzebna jest chłodna analiza słów i deklaracji, rzeczowa obserwacja, a zwłaszcza i przede wszystkim faktu i wyobraźni.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#EdmundMęclewski">Nam, Polakom, a zwłaszcza mojemu pokoleniu, wizyta Edwarda Gierka w RFN, jej charakter, przebieg i dalekosiężne wyniki dały wiele głębokiej satysfakcji. Nie dlatego tylko, że przebiegła ona w dobrej atmosferze, acz nie jest to obojętny moment, nie dlatego tylko również, że zakończona została podpisaniem szeregu umów i porozumień o dużym ciężarze gatunkowym; przede wszystkim jest to satysfakcja moralno-polityczna z powodu niekłamanego szacunku, jaki na każdym kroku okazywano w RFN osobie naszego przywódcy, okazywano naszemu narodowi i państwu; satysfakcja z obrazu Polski, jaki wizyta tą pozostawiła w Republice Federalnej; satysfakcja z miejsca i roli, jakie Polska zajmuje dziś i pełni w Europie i świecie, miejsca godnego naszej historii i współczesnego trudu. Uczestnicząc w tej wizycie — uczestniczyliśmy, mam nadzieję, w narodzinach historii. Zapewne wiele trzeba będzie jeszcze czasu i wielu działań, aby w całej pełni zrozumieć i ujrzeć dalekosiężne wyniki tej wyprawy w nową historię. Dzieliło nas niemal wszystko, najbardziej zaś skutki nienormalnej i dotąd nieprzezwyciężonej tam przeszłości. Cienie tej przeszłości towarzyszyły też tej wizycie. Hołd złożony w pierwszym dniu wizyty w Neuengamme pamięci pomordowanych Polaków był pamięci tej wyrazem głębokim. Zresztą obydwie strony dawały tej pamięci niejednokrotnie pełen szacunku i zadumy wyraz.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#EdmundMęclewski">Dominowała jednak wola tworzenia nowej, lepszej przyszłości, na bazie owoców zwycięstwa nad faszyzmem — przyszłości pokojowej współpracy, przyszłości normalnej, opartej na zasadach dobrosąsiedzkiego współżycia w interesie nie tylko własnym, ale całej Europy. Porozumienie, któremu dano tą wizytą początek i lepsze poznanie się, mozolne odbudowywanie zaufania wzajemnego, zrozumienia się i wola obustronna współdziałania — miast odpychającej megalomanii, buty, rewizjonizmu, konfrontacji. Miejsce niepokoju o jutro zajmuje coraz wyraźniej nadzieja, chciałoby się powiedzieć — pewność, że jest ono dobrze zabezpieczone.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#EdmundMęclewski">Wiele jest jeszcze do zrobienia, daleka przed nami droga, ale jej kierunek jest wytyczony na całe lata. Bez naiwności i lekkomyślnego, wręcz niebezpiecznego entuzjazmu, ale właśnie w pełnej świadomości historycznego zadania oceniamy wyniki tej wizyty. Stała się ona jakby pierwszym przęsłem mostu, który wysiłkiem obu stron chcemy zbudować nad przeszłością, z kierunkiem ku przyszłości, chcemy oczyścić przedpole dla przyszłych pokoleń z gruzowiska przeszłości.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#EdmundMęclewski">Chcemy wierzyć, że strona zachodnioniemiecka trud ten wykona do końca. Myślę tu zwłaszcza o takich dziedzinach życia — niezmiernie ważnych — jak wychowanie polityczne nowych pokoleń niemieckich w RFN, myślę o podręcznikach szkolnych, które nadal zatruwają świadomość polityczną młodych Niemców. Wierzę, iż zgodnie z zapewnieniami, strona zachodnioniemiecka uczyni wszystko, by wdrożyć w praktykę postanowienia wspólnych konferencji ekspertów obu państw — iż pogłębi i umocni proces pełnej normalizacji.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#EdmundMęclewski">Wizyta Edwarda Gierka nad Renem, mierzona kategoriami moralno-politycznymi, stała się kamieniem milowym na drodze ku lepszej normalnej przyszłości. Wierzę w to, i mówię to z uczuciem głębokiej satysfakcji.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Udzielam głosu posłowi Kazimierzowi Morawskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzMorawski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z głęboką uwagą i satysfakcją wysłuchaliśmy informacji Ministra Stefana Olszowskiego o przebiegu i wynikach wizyty I Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR w Republice Federalnej Niemiec. Stała się ona wydarzeniem o wielkim znaczeniu politycznym nie tylko w zakresie stosunków PRL — RFN, ale także w skali europejskiej, oraz wydarzeniem o głębokim znaczeniu moralnym. Wszystkie zresztą dotychczasowe wizyty zagraniczne naszego przywódcy były wydarzeniami o wysokiej randze międzynarodowej i przynosiły Polsce konkretne korzyści. Można chyba jednak mówić o szczególnym znaczeniu wizyty w RFN z uwagi na rolę stosunków między Polską a Republiką Federalną Niemiec w umacnianiu pokoju i bezpieczeństwa w Europie.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#KazimierzMorawski">Wizyta Edwarda Gierka uwieńczona została całkowitym powodzeniem i zakończyła się konkretnymi rezultatami politycznymi, gospodarczymi i kulturalnymi. Są one dobrze znane całej opinii polskiej i są wyrazem pryncypialnej, dalekosiężnej polityki partii i państwa polskiego, opartej na sojuszu i współpracy z ZSRR i innymi krajami socjalistycznymi, która powoduje, że możemy współpracować na partnerskich i odpowiadających nam zasadach korzystnych dla naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#KazimierzMorawski">Stosunki między naszymi krajami weszły więc w nowy etap. Proces normalizacji ma charakter długofalowy. Opinia polska jest przekonana, że będzie on realizowany w RFN zgodnie z duchem i literą porozumień podpisanych w czasie wizyty.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#KazimierzMorawski">Polacy śledzili przebieg tej wizyty w dużej mierze przez pryzmat uczuć, to jest zrozumiałe w świetle znanej nam wszystkim tragicznej przeszłości. Nigdy nie zapomnimy, że od złej przeszłości niemieckiej odcięła się od początku swego istnienia Niemiecka Republika Demokratyczna, uznając w 1950 roku nowe granice Polski. Trzeba podkreślić, że wizyta polskiego przywódcy, wprowadzając stosunki polsko-zachodnioniemieckie na nowy etap budowania coraz lepszej przyszłości, nie była jednak wyrazem zapomnienia o przeszłości, która do dziś jest żywa w sercach Polaków. Przezwyciężanie przeszłości z myślą o przyszłości było przewodnią myślą wizyty, o której dziś mówimy, a której rezultaty pozwalają żywić nadzieje, że pokojowa współpraca między oboma państwami będzie się pomyślnie rozwijać, służąc nie tylko im, ale i sprawie konsekwentnej realizacji postanowień konferencji w Helsinkach, a więc sprawie pokoju i bezpieczeństwa w Europie.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#KazimierzMorawski">Wizyta polskiego przywódcy przyczyniła się do rozszerzenia w RFN liczby zwolenników normalizacji stosunków z Polską. Reorientację polityczną rozpoczęła w tym kraju koalicja socjalliberalna z Willy Brandtem i Helmutem Schmidtem na czele. Odegrały w niej pewną rolę także środowiska chrześcijańskie, a szczególnie kościół ewangelicki. Życzylibyśmy sobie, by w tym kierunku postępowała także reorientacja środowisk katolickich Republiki Federalnej Niemiec.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#KazimierzMorawski">Wizyta w RFN była okazją do przekonania się o wydatnym wzroście roli Polski jako partnera w stosunkach międzynarodowych. Stała się czynnikiem umacniania tej pozycji. Była okazją do stwierdzenia wielkiego autorytetu, jakim cieszy się w świecie I Sekretarz KC PZPR. Mogłem się o tym osobiście przekonać, będąc ostatnio jako członek delegacji Sejmu w Stanach Zjednoczonych, gdzie w licznych przeprowadzonych przez nas rozmowach z czołowymi politykami USA i z Prezydentem Fordem, dawano wyraz wysokiego uznania i szacunku wobec naszego przywódcy narodowego Edwarda Gierka. Wciąż żywa jest tam pamięć o jego wizycie w USA.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#KazimierzMorawski">Pr zbieg wizyty w RFN przez prasę, radio i telewizję trafił do wielu domów zachodnioniemieckich i uświadomił naszym partnerom siłę i znaczenie Polski Ludowej. Wizyta skorygowała u wielu obywateli RFN anachroniczny obraz Polski, która nie jest już krajem zapóźnionym w rozwoju, ale uprzemysłowionym i dynamicznie rozwijającym się.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#KazimierzMorawski">Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, które mam zaszczyt reprezentować, podziela dumę opinii polskiej z osiągnięć ostatniej wizyty w RFN oraz wysokie uznanie dla Edwarda Gierka za tak godne i owocne reprezentowanie naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Udzielam głosu posłowi Witoldowi Lipskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WitoldLipski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W ubiegłym roku, na posiedzeniu Sejmu poświęconym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, wskazywano na symboliczny fakt, że pierwszym naszym konkretnym krokiem w duchu Aktu Końcowego były rozmowy I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka i Prezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza z Kanclerzem Helmutem Schmidtem i Ministrem Spraw Zagranicznych Hansem Dietrichem Genscherem. Rozmowy te, zakończone pomyślnie zawarciem znanych porozumień, świadczyły dobitnie, że kraj nasz podejmuje konkretne działania także na tym obszarze, gdzie nawarstwienia tysiącletniej historii, a zwłaszcza lata ostatniej wojny i okupacji, stworzyły bardzo trudne do przezwyciężenia bariery.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WitoldLipski">Prawdą jest, że 25 lat dobrosąsiedzkich, przyjaznych stosunków z Niemiecką Republiką Demokratyczną dokonało istotnego przełomu na linii Polacy — Niemcy. Jednak prawdą jest również, że z drugim państwem niemieckim — dopiero w 20 lat po układzie zgorzeleckim mogliśmy zawrzeć układ o podstawach normalizacji.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WitoldLipski">Z satysfakcją można stwierdzić, że w RFN przewagę zdobyły ostatnio siły reprezentujące realizm polityczny, rozumiejące potrzebę dalszej normalizacji stosunków z Polską. Wiemy jednak, że nie przychodzi to łatwo i — co najważniejsze — walka o prawidłowy stosunek do Polski, co jest tam właściwie funkcją stosunku do polityki pokojowego współistnienia, nie jest jeszcze bynajmniej zakończona. Tym bardziej uzasadnione jest podkreślenie postawy rządu koalicyjnego i kanclerza świadczącej o krystalizowaniu się w RFN nowego stosunku do Polski i pokojowego współistnienia.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WitoldLipski">Szukając przyczyn tej nowej sytuacji, trzeba jeszcze raz przypomnieć, że głównym sprawcą tych pozytywnych przemian były i są realia Europy, jest wspólnota krajów socjalistycznych, jest w niej Polska połączona sojuszami ze wszystkimi swymi sąsiadami, która dzięki osiągnięciom 31 lat socjalistycznego rozwoju zajmuje 10 miejsce w świecie pod względem potencjału przemysłowego, potencjału, który w ciągu ostatnich 5 lat modernizuje się niezwykle szybko i dzięki temu stajemy się cenionym partnerem politycznym i gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WitoldLipski">Jest sprawą niezwykle ważną, aby całe nasze społeczeństwo rozumiało, że pozytywny, odpowiadający ambicjom Polaków stosunek do naszego kraju za granicą jest i może być przede wszystkim wynikiem pracy całego narodu.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WitoldLipski">Duże zainteresowanie opinii publicznej na całym świecie — jak słusznie podkreślił Minister Spraw Zagranicznych Stefan Olszowski — świadczyło jednoznacznie o znaczeniu tej wizy ty nie tylko dla stosunków dwustronnych, lecz także w szerszym, europejskim wymiarze.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WitoldLipski">Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że wizyta w Republice Federalnej Niemiec nie będzie łatwa. Chodziło bowiem o tworzenie fundamentów do wszechstronnej współpracy w przyszłej pokojowej Europie, w konkretnych dzisiejszych realiach politycznych naszego kontynentu, bez zapominania o tym, co w interesie tej lepszej przyszłości zapomniane być nie może. Tym bardziej godne podkreślenia są jej konkretne rezultaty, służące najżywotniejszym interesom narodu, zreasumowane szeroko w wystąpieniu Ministra Olszowskiego. Niezależnie od tych wymiernych rezultatów w dziedzinie politycznej i ekonomicznej, trzeba stwierdzić, że ogromnym osiągnięciem tej wizyty, śledzonej z uwagą przez każdą rodzinę polską, jest to, że przyczyniła się ona do dalszego ugruntowania jedności moralno-politycznej Polaków.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WitoldLipski">I dlatego poczytuję sobie za wielki zaszczyt, że mogę w imieniu Klubu Poselskiego ZSL przekazać słowa najwyższego uznania i najserdeczniejsze podziękowania I Sekretarzowi KC PZPR Edwardowi Gierkowi za takie właśnie przeprowadzenie wizyty, a przede wszystkim za godność, z jaką reprezentował cały naród polski w kraju między Renem i Łabą.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję posłowi Witoldowi Lipskiemu.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#AndrzejWerblan">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#AndrzejWerblan">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Prezydium Sejmu przedstawia Wysokiej Izbie — w celu uchwalenia — następujący projekt uchwały wniesiony przez Komisję Spraw Zagranicznych:</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#AndrzejWerblan">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej po wysłuchaniu informacji Ministra Spraw Zagranicznych Stefana Olszowskiego o przebiegu oficjalnej wizyty, jaką I Sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, członek Rady Państwa Edward Gierek złożył w Republice Federalnej Niemiec w dniach od 8 do 12 czerwca stwierdza, iż wizyta ta jest doniosłym wydarzeniem w procesie normalizacji stosunków pomiędzy obu państwami i ich narodami w oparciu o Układ między Polską Rzecząpospolitą Ludową i Republiką Federalną Niemiec z 1970 r., na zasadach pokojowego współżycia, uznania i poszanowania terytorialno-politycznych realiów powojennej Europy, w imię przezwyciężania przeszłości i budowy przyszłości.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#AndrzejWerblan">Wprowadzenie w życie zasad i celów określonych we Wspólnym Oświadczeniu i innych dokumentach przyjętych w trakcie wizyty dobrze służyć będzie interesom Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, a jednocześnie stanowić ważki wkład w dzieło realizacji Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w imię utrwalania polityki odprężenia, współpracy i pokoju.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#AndrzejWerblan">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stwierdza, iż przebieg i rezultaty wizyty I Sekretarza KC PZPR w Republice Federalnej Niemiec potwierdziły autorytet Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej osiągnięty dzięki rozwojowi społeczno-gospodarczemu naszego kraju w myśl uchwał nakreślonych przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą na jej VI i VII zjazdach oraz dzięki skutecznej realizacji generalnej linii polityki państw wspólnoty socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#AndrzejWerblan">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, aprobując wyniki tej wizyty, wyraża wysokie uznanie i składa gorące podziękowanie I Sekretarzowi Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, członkowi Rady Państwa Edwardowi Gierkowi za jego kolejny doniosły wkład w umacnianie pozycji Polski w świecie.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#AndrzejWerblan">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wyraża przekonanie, iż naród polski, silny swą jednością, będzie wytrwale pracował na rzecz pełnej realizacji polityki zagranicznej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, która odpowiada jego żywotnym interesom i służy sprawie umocnienia pokoju w Europie”.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#AndrzejWerblan">Czy w sprawie projektu uchwały ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#AndrzejWerblan">Nikt o głos nie prosi.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#AndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem uchwały wniesionej przez Prezydium Sejmu i Komisję Spraw Zagranicznych — proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#AndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#AndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam zatem, że Sejm jednomyślnie podjął uchwałę w sprawie wyników wizyty I Sekretarza KC PZPR, członka Rady Państwa Edwarda Gierka w Republice Federalnej Niemiec.</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Wyczerpaliśmy drugi punkt porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#AndrzejWerblan">Proszę Obywatelkę Posła Sekretarza Bronisławę Grochowską o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BronisławaGrochowska">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędzie się posiedzenie Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług — w sali nr 70, Dom Poselski.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#BronisławaGrochowska">O godz. 15 min. 45 odbędą się posiedzenia klubów Poselskich:</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#BronisławaGrochowska">— Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — w Sali Kolumnowej,</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#BronisławaGrochowska">— Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego — w sali nr 118,</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#BronisławaGrochowska">— Stronnictwa Demokratycznego — w sali nr 101.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejWerblan">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do godz. 17.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min. 35 do godz. 17)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#StanisławGucwa">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! Do Prezydium Sejmu wpłynęło pismo Prezesa Rady Ministrów w sprawie uzupełnienia porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#StanisławGucwa">W związku z powyższym Prezydium Sejmu — po porozumieniu z Konwentem Seniorów — proponuje uzupełnienie porządku dziennego przez dodanie kolejnego punktu 3 w brzmieniu: Wniosek Rady Ministrów w sprawie propozycji niektórych zmian w strukturze cen detalicznych oraz zasad rekompensaty społeczeństwu skutków tych zmian.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w powyższej sprawie?</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#StanisławGucwa">Uważam więc, że propozycja uzupełnienia porządku dziennego została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego. Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Rząd pragnie przedstawić Sejmowi doniosłe problemy dotyczące państwa i gospodarki, wszystkich obywateli i każdej rodziny. Konieczność rozstrzygnięcia tych problemów jest podyktowana naszym obowiązkiem i wolą kontynuowania strategii dynamicznego rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PiotrJaroszewicz">W polityce zapoczątkowanej decyzjami VII i VIII Plenum KC wytyczonej na VI i rozwiniętej na VII Zjeździe partii wysunęliśmy na czoło zadań wydatną poprawę warunków życia narodu, w oparciu o rozbudowę i modernizację potencjału ekonomicznego. Konsekwentnie wykonując te założenia aprobowane przez społeczeństwo przybliżamy historyczne cele społeczno-gospodarczego rozwoju, budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PiotrJaroszewicz">W latach siedemdziesiątych nie marnujemy czasu. Realizację programu VI Zjazdu zamknęliśmy rezultatami, które po raz pierwszy w trzydziestoleciu znacznie przewyższały zamierzenia. Słowa partii znalazły pełne potwierdzenie w czynach. Wydatnie przyspieszyliśmy wzrost produkcji społecznej, bo tylko tą drogą możemy zdobywać środki na poprawę życia narodu, na wzrost siły i pozycji Polski w świecie, odrabiać dystans, jaki dzieli nas jeszcze od krajów wysoko rozwiniętych.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PiotrJaroszewicz">W latach 1971–1975 o ponad 60% wzrósł dochód narodowy, o 73% produkcja przemysłowa, o ponad 19% produkcja rolna. Wielkiego postępu dokonało budownictwo i transport.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#PiotrJaroszewicz">Na rozbudowę i modernizację potencjału gospodarczego przeznaczyliśmy dwa razy tyle co w poprzednim 5-leciu. Wartość majątku narodowego wzrosła około 1 bilion 400 miliardów złotych przy znacznej poprawie jego struktury i unowocześnieniu, między innymi dzięki szybszemu postępowi nauki i techniki. Dziś blisko połowa maszyn i urządzeń produkcyjnych w przemyśle liczy poniżej 5 lat. Rozwiązaliśmy wielkie narodowe zadanie, tworząc nowe miejsca pracy dla ponad 1 800 tysięcy nowo zatrudnionych, zapewniając tym samym pełne zatrudnienie najliczniejszym w historii rocznikom polskiej młodzieży. Młode pokolenie przyczynia się.swoim zapałem, kwalifikacjami i pracowitością do rozwoju Polski.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#PiotrJaroszewicz">Podwojeniu uległy obroty handlu zagranicznego, zwiększył się udział Polski w procesach socjalistycznej integracji gospodarczej. Rozwinęła się i umocniła nasza współpraca ze Związkiem Radzieckim, równocześnie powiększamy handel i współpracę z innymi krajami Europy i świata.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#PiotrJaroszewicz">Rozmach i wysokie tempo rozwoju kraju, aktywność w polityce zagranicznej i współpracy międzynarodowej, postęp w budowie socjalistycznego społeczeństwa — oto czynniki, dzięki którym Polska coraz bardziej liczy się dziś w świecie, zdobywa powszechny szacunek, jest uważana za cennego partnera. Jest to powód do uzasadnionej dumy dla wszystkich Polaków.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Całą działalność na froncie gospodarczym, doskonalenie metod planowania i zarządzania, zasadnicze unowocześnienie funkcjonowania państwa i administracji podporządkowaliśmy najbardziej żywotnym interesom narodu — poprawie warunków życia społeczeństwa, coraz lepszemu zaspokajaniu potrzeb ludzi pracy, kształtowaniu przesłanek dobrobytu społecznego. Społeczeństwo nasze pracuje dziś o wiele efektywniej, a polskim rodzinom żyje się znacznie lepiej. Lista dokonań, które służą naczelnym celom naszej polityki jest długa. Przypomnę tylko niektóre. Przyspieszyliśmy realizację zadania tak ważnego dla całej ludności, a zwłaszcza dla młodych rodzin, jakim jest rozwój budownictwa mieszkaniowego. Świadczy o tym zbudowanie 1 133 tys. mieszkań, to znaczy prawie o 200 tys. więcej niż w poprzednim 5-leciu. Tworząc podstawy przemysłu mieszkaniowego, zapewniamy sobie możliwość dokonania jeszcze większego kroku naprzód w najbliższej przyszłości. Pięknieje kraj, rozbudowują się miasta, powstają nowe drogi i koleje, przybywa urządzeń komunalnych, socjalnych, kulturalnych służących społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#PiotrJaroszewicz">Polityka społeczna nabrała cech wszechstronności i narastającego dynamizmu. Nowy Kodeks pracy unormował zgodnie z socjalistycznymi zasadami prawa i obowiązki pracownika i zakładu. Zniesione zostały różnice w uprawnieniach socjalnych pracowników fizycznych i umysłowych. Szybko poprawiają się warunki pracy, jej bezpieczeństwo, higiena i estetyka. Doskonalimy system oświaty, przygotowujemy się do jego głębokiej reformy. Przybyło nam wiele nowych szkół, internatów i domów studenckich. Wydatnie zwiększone zostały środki przeznaczone na rozwój nauki, na działalność naukowo-badawczą. W roku 1976 sięgają one już 2,5% dochodu narodowego. Rozwija się i wzbogaca kultura narodowa, przyspieszyliśmy rozbudowę jej bazy materialnej. Wzrosła pozycja i rola ludzi nauki, kultury i sztuki w życiu kraju.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoką rangę nadaliśmy sprawom lecznictwa. Zbudowano wiele szpitali, przychodni i ośrodków zdrowia. Przed czterema laty bezpłatną opieką lekarską objęliśmy również całą ludność rolniczą.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#PiotrJaroszewicz">Dłuższe urlopy macierzyńskie, zwiększone dodatki rodzinne oraz inne decyzje, a wśród nich nowo utworzony fundusz alimentacyjny, stanowią wielką pomoc dla matek i rodzin. Dwukrotnie wzrosła liczba dzieci i młodzieży korzystających z kolonii i innych rodzajów wypoczynku.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#PiotrJaroszewicz">Rozwijają się różnorodne formy rekreacji i turystyki. Wprowadziliśmy 12 dodatkowych dni wolnych od pracy.</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#PiotrJaroszewicz">Wszystkie te kroki i osiągnięcia sprawiły, że poziom życia Polaków uległ istotnej poprawie, że stworzona została jasna perspektywa dalszego postępu.</u>
<u xml:id="u-39.14" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Naczelnym założeniem uchwał VI i VII Zjazdu, całej polityki prowadzonej od 1971 r. jest zapewnienie wzrostu płac realnych oraz odpowiedniego powiększenia realnych dochodów ludności rolniczej.</u>
<u xml:id="u-39.15" who="#PiotrJaroszewicz">Od 1971 roku do 1 czerwca 1976 r. nastąpił bezprecedensowy wzrost płac. Podwyżki płac otrzymało 11 700 tys. osób. Podjęte w 1976 roku decyzje płacowe obejmują 3 300 tys. osób. Dotyczą one m.in.: od 1 czerwca 1 miliona 600 tys. pracowników przemysłu elektromaszynowego oraz ponad 880 tys. pracowników przemysłu lekkiego, którzy od 1 lipca br. uzyskują dodatki stażowe. Od 1 lipca nastąpi również zmiana systemu wynagrodzeń dla blisko pół miliona pracowników państwowych gospodarstw rolnych. Do końca 1976 r. podwyżki otrzymają pozostali zatrudnieni, którzy nie byli dotąd objęci regulacjami płac, w tym pracownicy instytutów i innych jednostek naukowo-badawczych, informatyki, kultury fizycznej, sportu, turystyki i wypoczynku. Decyzje te uwieńczą wielkie dzieło objęcia podwyżkami i regulacjami płac wszystkich zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-39.16" who="#PiotrJaroszewicz">W ten sposób po raz pierwszy w Polsce Ludowej w ciągu niespełna 6 lat podwyższono płace wszystkim ludziom pracy, a jednocześnie całkowicie zniesiony został podatek od wynagrodzeń, a składka emerytalna nie obciąża już pracujących.</u>
<u xml:id="u-39.17" who="#PiotrJaroszewicz">Regulacje nie były jedyną drogą wzrostu płac. Wydatnie zwiększyła się wydajność pracy, a jej wzrost był i jest wysoko opłacany. W efekcie w 1975 r. przeciętna płaca nominalna wynosiła 3546 zł miesięcznie, wobec 2235 zł w 1970 r., a zatem zwiększyła się o ponad 1 300 zł, czyli prawie o 59%, W rzeczywistości dochody pieniężne z pracy są wyższe, obejmują bowiem nie wliczone do średniej płacy wynagrodzenia z bezosobowego funduszu płac, różnorodne nagrody i premie, w tym tzw. 13 pensję, zasiłki chorobowe, rodzinne itp.</u>
<u xml:id="u-39.18" who="#PiotrJaroszewicz">Wypłaty z zakładowego funduszu nagród, czyli tzw. 13 pensja osiągnęły w 1975 r. średnio na pracującego 1 870 zł w skali roku. W ciągu lat 5 uległy więc podwojeniu.</u>
<u xml:id="u-39.19" who="#PiotrJaroszewicz">Łączne dodatkowe dochody z pracy w przeliczeniu na 1 pracownika sięgają obecnie ok. 7 800 zł rocznie. Po uwzględnieniu tych dodatkowych dochodów średni nominalny dochód z tytułu pracy wynosił więc faktycznie około 4 200 zł miesięcznie i to nie licząc wypłat z funduszu socjalnego i mieszkaniowego, które zostały wprowadzone w całej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-39.20" who="#PiotrJaroszewicz">Zwiększono stypendia dla młodzieży szkolnej. Stypendia studenckie wraz z premiami za wyniki w nauce wzrosły z średnio 688 zł do 1166 zł miesięcznie, przy czym korzysta z nich już prawie połowa studentów.</u>
<u xml:id="u-39.21" who="#PiotrJaroszewicz">Weszliśmy na drogę podnoszenia rent i emerytur. Stworzyliśmy system, który zapewnia ich sukcesywny wzrost. W bieżącym 5-leciu wzrost rent i emerytur wyniesie 41%.</u>
<u xml:id="u-39.22" who="#PiotrJaroszewicz">W przyszłym roku będziemy chcieli podwyższyć renty i emerytury z tzw. „starego portfela”. Już od 1 czerwca br. podwyższyliśmy emerytury i renty przyznane przed 1 maja 1972 r. wszystkim grupom nauczycieli, a od 1 lipca br. podnosimy podstawę wymiaru rent dla marynarzy. Wprowadziliśmy nowe uprawnienia dla kombatantów i byłych więźniów obozów koncentracyjnych.</u>
<u xml:id="u-39.23" who="#PiotrJaroszewicz">Zwiększyliśmy świadczenia wypadkowe, objęliśmy ubezpieczeniem społecznym nowe grupy pracowników i chałupników.</u>
<u xml:id="u-39.24" who="#PiotrJaroszewicz">Równocześnie prowadziliśmy politykę cen, zapewniającą wysoki poziom realnych płac i dochodów ludności. W całym poprzednim pięcioleciu utrzymywaliśmy na nie zmienionym poziomie ceny podstawowych artykułów żywnościowych, które obowiązują do dnia dzisiejszego. W stosunku do 1970 r. przeciętna płaca nominalna wzrosła w 1975 r. o 58,6%, a płaca realna o 40,9%. Tak więc z wysoką, ponad 100-procentową nadwyżką w stosunku do planu 5-letniego, zrealizowaliśmy w latach 1971–1975 nasze zapowiedzi i zadania wzrostu płac realnych w Polsce. Różnica pomiędzy osiągniętą płacą nominalną a realną w tym okresie wynika ze wzrostu kosztów utrzymania. Wpłynęły na to zmiany cen niektórych towarów i usług Przypomnę, że w 1974 roku zostały podwyższone ceny napojów alkoholowych, produktów naftowych, marże w zakładach gastronomicznych, taryfy taksówkowe, ceny międzymiastowej komunikacji samochodowej oraz ceny niektórych usług rzemieślniczych. Nieurodzaj spowodował też wzrost cen owoców i warzyw.</u>
<u xml:id="u-39.25" who="#PiotrJaroszewicz">W 1975 roku podwyższono ceny papierosów, naczyń kuchennych, nierdzewnych nakryć stołowych, farb i lakierów oraz taryf w pośpiesznej i ekspresowej komunikacji kolejowej.</u>
<u xml:id="u-39.26" who="#PiotrJaroszewicz">Nastąpił też wzrost cen książek, czasopism i wyrobów jubilerskich.</u>
<u xml:id="u-39.27" who="#PiotrJaroszewicz">Ponadto, na zwiększenie kosztów utrzymania wywarły wpływ wyższe ceny, ustalane na niektóre nowe towary i asortymenty o wyższych walorach użytkowych i estetycznych, bardziej dostosowane do wymagań mody. W latach 1973–1975 towary objęte ceną nowości stanowiły ok. 7% ogólnych dostaw na rynek.</u>
<u xml:id="u-39.28" who="#PiotrJaroszewicz">Na nieco wyższym poziomie ustalano również od połowy 1973 roku ceny detaliczne części towarów importowanych. Towary importowane, z których ok. 40% objęto elastyczną polityką cen, stanowiły 8% dostaw rynkowych.</u>
<u xml:id="u-39.29" who="#PiotrJaroszewicz">Pewnym źródłem wzrostu kosztów utrzymania jest również ruch cen targowiskowych.</u>
<u xml:id="u-39.30" who="#PiotrJaroszewicz">Chciałbym podkreślić, że w różnicy między wzrostem płacy realnej a nominalnej w latach 1971–1975 mieszczą się wszystkie podwyżki i wzrosty cen dokonane w tym okresie.</u>
<u xml:id="u-39.31" who="#PiotrJaroszewicz">Pomimo tych zwyżek, wzrost realnej płacy ukształtował się u nas wysoko. Tak wysoki wzrost płacy realnej w ciągu pięciu lat nie ma precedensu w poprzednich okresach rozwoju naszego kraju. Jest to dobitne świadectwo efektywności i skuteczności polityki partii i Rządu.</u>
<u xml:id="u-39.32" who="#PiotrJaroszewicz">Istotą planu 5-letniego na lata 1976–1980, który Rząd przedłoży niedługo Wysokiej Izbie, będzie — zgodnie z uchwałą VII Zjazdu partii — dalsza poprawa warunków życia społeczeństwa, utrzymanie wysokiej dynamiki rozwoju gospodarczego, unowocześnianie i rozbudowa potencjału produkcyjnego, podnoszenie jakości pracy i efektywności gospodarowania, umacnianie równowagi ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-39.33" who="#PiotrJaroszewicz">W planie na obecne pięciolecie zakładamy dalszy wzrost płac realnych o 16 do 18% oraz odpowiednie zwiększenie realnych dochodów rolników i innych grup ludności W bieżącym roku planujemy wzrost przeciętnych płac realnych o około 3,5%, a płac nominalnych o 5,9%. W ciągu 5 miesięcy osiągnęliśmy wzrost przeciętnej płacy nominalnej netto o 7,9%. Jest to efektem wysokiego tempa wzrostu wydajności pracy oraz podwyżek płac, przeprowadzonych zgodnie z programem I Krajowej Konferencji Partyjnej i XII Plenum KC PZPR.</u>
<u xml:id="u-39.34" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Pomyślne rezultaty pierwszej połowy lat siedemdziesiątych są powodem do dumy, a jednocześnie niezbitym świadectwem ogromnych możliwości naszego narodu. Stworzyliśmy klimat troski o człowieka, o jego warunki pracy i życia. Przynosi to wymierne rezultaty w zakładach pracy i wpływa na wzrost wydajności pracy załóg, na dyscyplinę pracy.</u>
<u xml:id="u-39.35" who="#PiotrJaroszewicz">W żadnym okresie nie zrobiliśmy tak wiele na rzecz polityki społecznej, która służyła, służy i służyć będzie człowiekowi, jego bezpieczeństwu socjalnemu i pewności jutra, dokumentując humanistyczny charakter naszego ustroju, wyższość socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-39.36" who="#PiotrJaroszewicz">Jest to wielkie osiągnięcie partii, klasy robotniczej, wszystkich pracujących, całego naszego narodu. Dowodzi ono słuszności polityki społeczno-gospodarczej, którą konsekwentnie kontynuujemy i będziemy rozwijać w obecnym pięcioleciu, mając zawsze na uwadze coraz lepsze zaspokajanie materialnych i kulturalnych potrzeb narodu, rozwój Polski i dobro Polaków.</u>
<u xml:id="u-39.37" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.38" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Kluczowym problemem poprawy warunków życia społeczeństwa było i będzie przyspieszenie rozwoju produkcji rynkowej przemysłu, rolnictwa i usług, podnoszenie jakości towarów, coraz lepsze dostosowywanie ich do szybko rosnącego popytu.</u>
<u xml:id="u-39.39" who="#PiotrJaroszewicz">W ostatnich latach zrobiliśmy wiele w tym celu. Rozbudowaliśmy i zmodernizowaliśmy potencjał produkcyjny przemysłu maszynowego, lekkiego, rolno-spożywczego i innych gałęzi pracujących na potrzeby rynku.</u>
<u xml:id="u-39.40" who="#PiotrJaroszewicz">Umożliwiło to w latach 1971–1975 zwiększenie o ponad 80% dostaw towarów z przemysłu na rynek, a jednocześnie znaczne rozszerzenie ich asortymentu. Dostawy te w globalnym wymiarze nadążały za wzrostem siły nabywczej ludności.</u>
<u xml:id="u-39.41" who="#PiotrJaroszewicz">Dorobek ten, który nadal będziemy pomnażać, zapewni w bieżącym pięcioleciu poprawę sytuacji rynkowej, pogłębi w strukturze konsumpcji zmiany odpowiadające rosnącemu poziomowi uprzemysłowienia kraju.</u>
<u xml:id="u-39.42" who="#PiotrJaroszewicz">W latach 1976–1980 podejmujemy wielki wysiłek w budownictwie mieszkaniowym. Wybudowanie w tym okresie co najmniej 1 mln 525 tys. mieszkań zapewni bezpośrednio lub dzięki rozgęszczeniu poprawę warunków mieszkaniowych około 3 milionom, a więc prawie co czwartej polskiej rodzinie.</u>
<u xml:id="u-39.43" who="#PiotrJaroszewicz">Przyjęty przez VII Zjazd program inwestycyjny zmierza do dalszego przyspieszenia modernizacji aparatu wytwórczego oraz rozbudowy przemysłów pracujących na potrzeby rynku wewnętrznego i eksportu, a także rolnictwa i transportu oraz całej sfery konsumpcji społecznej.</u>
<u xml:id="u-39.44" who="#PiotrJaroszewicz">O rozwoju kraju i wzroście poziomu życia decyduje dynamika dochodu narodowego. Zakładamy, że w bieżącym 5-leciu dochód narodowy wzrośnie około 40–42%. Wymaga to poważnego zwiększenia produkcji materialnej. Przewiduje się, że produkcja przemysłowa wzrośnie o 48–50%, a produkcja rolna o 21–23%.</u>
<u xml:id="u-39.45" who="#PiotrJaroszewicz">Kraj nasz ma dogodne warunki umożliwiające pomyślną realizację tych ambitnych zamierzeń. Tworzy je poparcie ludzi pracy dla polityki partii, tworzą coraz wyżej kwalifikowani robotnicy i mistrzowie, inżynierowie i naukowcy, ludzie coraz lepiej wykorzystujący nagromadzone doświadczenia i umiejętności. Tworzy je rozbudowany i zmodernizowany potencjał produkcyjny, wysokowydajne metody produkcji i przodujące procesy technologiczne w przemyśle i rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-39.46" who="#PiotrJaroszewicz">Ze znacznie większą energią społeczną — klasy robotniczej, rolników, inteligencji, całego narodu przystąpiliśmy więc do wcielania w życie programu bieżącego pięciolecia.</u>
<u xml:id="u-39.47" who="#PiotrJaroszewicz">Mamy też stale na uwadze, że rosnący poziom rozwoju i jego wysoka dynamika rodzą coraz wyższe wymagania, stawiają na porządku dziennym zadania coraz ambitniejsze, ale także coraz trudniejsze problemy.</u>
<u xml:id="u-39.48" who="#PiotrJaroszewicz">W stopniu znacznie większym niż dotychczas musimy je rozwiązywać przez poprawę jakości i efektywności pracy i gospodarowania, przez powszechne wykorzystanie rezerw.</u>
<u xml:id="u-39.49" who="#PiotrJaroszewicz">Wyniki osiągnięte pod tym względem w pięciu miesiącach bieżącego roku są bardzo zachęcające.</u>
<u xml:id="u-39.50" who="#PiotrJaroszewicz">Dobra, wydajna praca Polaków w całym obecnym 10-leciu sprawi, że w okresie tym dźwigniemy nasz kraj na nowy, jakościowo wyższy szczebel rozwoju, albowiem prawie podwoimy — w stosunku do 1970 r. — nasz gospodarczy potencjał.</u>
<u xml:id="u-39.51" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! W latach 1974–1975 czynnikiem, który utrudniał rozwój naszej gospodarki, były znacznie gorsze od zakładanych wyniki produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-39.52" who="#PiotrJaroszewicz">Przypomnę, że z powodu złych warunków atmosferycznych w 1974 r. produkcja globalna rolnictwa wzrosła zaledwie o 1,6% zamiast zaplanowanych 4,3%. Na rok 1975 zakładaliśmy wzrost produkcji rolnej o 3,7%, a zanotowaliśmy spadek o 2,4% w porównaniu z rokiem 1974.</u>
<u xml:id="u-39.53" who="#PiotrJaroszewicz">W 1974 r. uzyskaliśmy znacznie niższe — w stosunku do 1973 r. — plony roślin oleistych oraz buraków cukrowych. W rezultacie, produkcja cukru była o 383 tys. ton, a oleju rzepakowego o 80 tys. ton mniejsza od osiągniętej w roku poprzednim.</u>
<u xml:id="u-39.54" who="#PiotrJaroszewicz">Zbiory ziemniaków były w 1974 r. o blisko 2 min ton niższe niż planowaliśmy. Jakość zebranych jesienią pasz okazała się niemal o 1/3 gorsza od uzyskiwanej w przeciętnych warunkach. W porównaniu do poprzedniego roku niższe były również zbiory warzyw i owoców.</u>
<u xml:id="u-39.55" who="#PiotrJaroszewicz">W 1975 r. nastąpił z kolei głęboki spadek produkcji zbóż. Ich zbiory były o około 3,4 mln ton, to jest o 15% mniejsze niż w roku 1974. Plan skupu zbóż ze zbiorów 1975 r. zrealizowany został dotychczas zaledwie w około 82%.</u>
<u xml:id="u-39.56" who="#PiotrJaroszewicz">Do wykonania planu produkcji globalnej rolnictwa zabrakło w latach 1974–1975 płodów rolnych o wartości około 40 mld zł.</u>
<u xml:id="u-39.57" who="#PiotrJaroszewicz">Stanęliśmy przed koniecznością wydatnego zwiększenia importu zbóż i pasz. W roku gospodarczym 1975–1976 osiągnął on nie notowane poprzednio rozmiary — 7 min ton w przeliczeniu na zboże. Oznacza to poważne uzależnienie rozwoju hodowli od możliwości importowych. W sumie w 5-leciu 1971–1975 zakupiliśmy za granicą ponad 21 mln ton zbóż i pasz, wydatkując na ten cel ponad 8 mld zł dewizowych.</u>
<u xml:id="u-39.58" who="#PiotrJaroszewicz">Zakupów dokonywaliśmy w warunkach bardzo wysokiego wzrostu cen na rynku światowym, co dodatkowo zwiększało koszty produkcji zwierzęcej. Kontynuowanie tak wielkiego importu zbóż i pasz przez czas dłuższy nie jest oczywiście możliwe. Zboże staje się na świecie towarem deficytowym, coraz trudniej dostępnym.</u>
<u xml:id="u-39.59" who="#PiotrJaroszewicz">Założony na bieżące 5-lecie dalszy przyrost produkcji zwierzęcej, a w ślad za tym konsumpcji mięsa średnio o 2 kg na mieszkańca rocznie — a więc przyrost wysoki — musimy oprzeć głównie na zwiększeniu własnej produkcji zbóż i pasz.</u>
<u xml:id="u-39.60" who="#PiotrJaroszewicz">Jest to zadanie wielkie i niełatwe. Staje ono przed naszym rolnictwem, a także przed przemysłem, który musi dostarczać wsi coraz więcej środków produkcji.</u>
<u xml:id="u-39.61" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki import zbóż i pasz oraz inne podjęte przez Rząd przedsięwzięcia w znacznym stopniu zniwelowały skutki nieurodzajów lat 1974–1975. Pogłowie bydła i trzody chlewnej nie uległo zmniejszeniu. Jednak niższe zbiory wpłynęły na osłabienie tendencji przyrostu produkcji zwierzęcej. Do wykonania planu zabrakło w 1975 r. około 250 tys. sztuk bydła i prawie 900 tys. sztuk trzody chlewnej. W związku z tym niższy niż planowaliśmy był skup mięsa — o 148 tys. ton, a także mleka — o około 800 mln litrów.</u>
<u xml:id="u-39.62" who="#PiotrJaroszewicz">Dwa kolejne gorsze lata w rolnictwie spowodowały więc wiele strat, a z ich skutkami będziemy musieli borykać się nie tylko w bieżącym, ale i w przyszłym roku. Jeśli mimo to uzyskaliśmy w ciągu 2 ostatnich lat wydatny, bo wynoszący ponad 8 kg wzrost spożycia mięsa na jednego mieszkańca, to jest to dowodem wielkiego i wielostronnego wysiłku całej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-39.63" who="#PiotrJaroszewicz">Musieliśmy w tym celu poważnie zmniejszyć eksport mięsa i przetworów mięsnych. Wpływy uzyskiwane z eksportu produktów rolnych i spożywczych nie pokrywają obecnie kosztów importu zbóż i pasz oraz towarów żywnościowych. W okresie ostatnich 5 lat nadwyżka importu rolno-spożywczego nad jego eksportem wyniosła prawie 4,4 mld zł dewizowych.</u>
<u xml:id="u-39.64" who="#PiotrJaroszewicz">Na bilansie naszego handlu zagranicznego zaciążyły ponadto skutki zjawisk kryzysowych, procesy recesji i inflacji w gospodarce krajów kapitalistycznych.</u>
<u xml:id="u-39.65" who="#PiotrJaroszewicz">W latach 1974–1975 ceny towarów importowanych przez nas z krajów kapitalistycznych znacznie wzrosły w porównaniu z rokiem 1973. Spowodowało to w ciągu 2 ostatnich lat zwiększenie wydatków na import z krajów kapitalistycznych o około 1,4 mld dolarów. Z drugiej strony zjawiska kryzysowe w świecie kapitalistycznym spowodowały stratę około miliarda dolarów w naszym eksporcie na te rynki.</u>
<u xml:id="u-39.66" who="#PiotrJaroszewicz">Trudności pozwalała nam przezwyciężać stabilna, niepodlegająca koniunkturalnym wahaniom i korzystna współpraca z krajami socjalistycznymi, a przede wszystkim ze Związkiem Radzieckim oraz rozwijające się procesy integracyjne krajów RWPG. Czas pewien potrwa, zanim całkowicie zlikwidujemy konsekwencje pewnego spiętrzenia się w latach 1974–1975 trudności, o jakich mówiłem. Jest to jednak zadanie na miarę naszych sił.</u>
<u xml:id="u-39.67" who="#PiotrJaroszewicz">Nasza gospodarka jest coraz silniejsza i prężniejsza. Ma ona też jeszcze wiele rezerw, które coraz lepiej wykorzystujemy dla narodowych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-39.68" who="#PiotrJaroszewicz">Na wezwanie VII Zjazdu partii i II Plenum KC PZPR naród nasz odpowiedział zwiększeniem ilości i poprawą jakości produkcji. Powszechne są też działania na rzecz wzrostu eksportu i racjonalizacji zakupów importowych.</u>
<u xml:id="u-39.69" who="#PiotrJaroszewicz">Nasze zadłużenia za granicą nie przekraczają naszych możliwości i są regularnie spłacane. Cieszymy się dobrą opinią na światowym rynku finansowym i kredytowym.</u>
<u xml:id="u-39.70" who="#PiotrJaroszewicz">Potrafimy więc rozwiązywać trudności i usuwać napotykane przeszkody. Dowodzi tego pomyślny bilans pracy narodu w całym poprzednim pięcioleciu i w pierwszej połowie bieżącego roku. Dobrze wystartowaliśmy do realizacji programu VII Zjazdu partii.</u>
<u xml:id="u-39.71" who="#PiotrJaroszewicz">Za te osiągnięcia chciałbym serdecznie podziękować naszej klasie robotniczej, rolnikom i inteligencji.</u>
<u xml:id="u-39.72" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.73" who="#PiotrJaroszewicz">Tylko nieliczni ludzie, pozostający na marginesie wielkiej pracy naszego narodu, chociaż częstokroć sowicie korzystający z narodowego dorobku, tylko nasi nieprzejednani przeciwnicy oraz ludzie słabego ducha, mogli cieszyć się z naszych przejściowych niepowodzeń w rolnictwie i kłopotów w handlu zagranicznym, przepowiadając załamanie się polityki przyjętej na VI Zjeździe partii. Nie sprawdziły się ich nadzieje.</u>
<u xml:id="u-39.74" who="#PiotrJaroszewicz">Ku ich zmartwieniu nie zahamowaliśmy tempa rozwoju Polski, nie wprowadziliśmy polityki zaciskania pasa z powodu odcinkowych trudności i napięć. Przezwyciężamy je w szybkim marszu naprzód, czyniąc wszystko, aby nie zwalniać, lecz odwrotnie — utrwalać osiągnięcia i nadal szybko unowocześniać kraj. Jest to zadanie niełatwe, ale jedynie słuszne. Rozwiązujemy je pomyślnie dzięki poparciu klasy robotniczej i całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-39.75" who="#PiotrJaroszewicz">Nie zejdziemy z drogi, którą pod przewodnictwem partii, związanej sojuszem ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym, kroczymy ku realizacji ambitnych celów społeczno-gospodarczych, służących ludziom pracy i sile Polski Ludowej. Zawsze liczyć będziemy w tej mierze na poparcie przytłaczającej większości naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-39.76" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.77" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Od 1971 roku prowadziliśmy i prowadzimy aktywną politykę płac i dochodów ludności. Jest to ważne osiągnięcie polityki pogrudniowej. Wysoka dynamika dochodów ludności umożliwiła szybki wzrost konsumpcji, w tym bardzo poważne zwiększenie spożycia żywności.</u>
<u xml:id="u-39.78" who="#PiotrJaroszewicz">Wzrost spożycia nastąpił w całym kraju, chociaż w różnej skali, w zależności od terenu i środowiska. Spożycie mięsa i jego przetworów w przeliczeniu na jednego mieszkańca wzrosło łącznie w pięcioleciu 1971–1975 o ponad 17 kg. Oznaczało to większy przyrost spożycia niż poprzednio w ciągu 20 lat. Pod względem poziomu spożycia mięsa, wynoszącego na koniec 1975 r. ponad 70 kg na jednego mieszkańca rocznie, zbliżyliśmy się do wysoko rozwiniętych krajów europejskich.</u>
<u xml:id="u-39.79" who="#PiotrJaroszewicz">Dla tak znacznego wzrostu spożycia żywności w ubiegłym pięcioleciu potrzebny był ogromny wysiłek całej gospodarki, rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego, handlu wewnętrznego i zagranicznego, rolników i robotników.</u>
<u xml:id="u-39.80" who="#PiotrJaroszewicz">Przypomnę, że nakłady inwestycyjne w rolnictwie były o około 2/3 wyższe niż w latach poprzedniego pięciolecia, tzn. w latach 1966–1970. Wydatnie wzrosły dostawy środków produkcji dla rolnictwa. Wysiłki te przyniosły pozytywne rezultaty. Ich wyrazem jest wydatny postęp produkcji rolnej, zwłaszcza produkcji zwierzęcej. Pogłowie bydła wzrosło blisko o 2,5 mln, trzody chlewnej o prawie 8 mln sztuk, produkcja mięsa o prawie 900 tys. ton, a mleka prawie o półtora miliarda litrów.</u>
<u xml:id="u-39.81" who="#PiotrJaroszewicz">Nakłady inwestycyjne na rozwój przemysłu spożywczego i rolniczego były w minionym pięcioleciu ponad dwu- i pół krotnie większe niż w latach 1966–1970. Wartość produkcji państwowego przemysłu mięsnego zwiększyła się w ciągu tych pięciu lat z około 45 do około 73 mld złotych, a przemysłu mleczarskiego z 20 do blisko 36 mld złotych.</u>
<u xml:id="u-39.82" who="#PiotrJaroszewicz">Pomimo tych wysiłków i osiągniętego dzięki nim znacznego wzrostu produkcji żywności, rozpiętość między popytem na niektóre artykuły żywnościowe i ich podażą nie maleje. Utrzymują się kolejki, odczuwa się braki na rynku, zakupy są uciążliwe dla gospodyń. Istnieje też margines zjawisk spekulacyjnych. Dzieje się tak dlatego, że popyt pobudzony szybkim wzrostem dochodów ludności rośnie szybciej niż podaż, uzależniona bezpośrednio od możliwości rozwoju produkcji rolnictwa, które nie jest w stanie zwiększać jej w tempie odpowiadającym w pełni dynamice dochodów pieniężnych ludności.</u>
<u xml:id="u-39.83" who="#PiotrJaroszewicz">A dochody te będą nadal rosnąć. Dlatego nasza polityka, zmierzająca do zapewnienia dobrobytu ludności, musi uwzględniać wysoki wzrost zakupów artykułów nieżywnościowych i znacznie powolniejszy wzrost spożycia artykułów żywnościowych, uwarunkowany możliwościami produkcyjnymi naszego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-39.84" who="#PiotrJaroszewicz">Postęp w naszym rolnictwie jest niewątpliwy. Dokonuje się on w gospodarce uspołecznionej. Ma również miejsce w gospodarstwach indywidualnych o większym areale, o wyższej kulturze rolnej, korzystających z mechanizacji i stosujących szeroko nowoczesne środki produkcji. Wielowiekowego zacofania, którego wyrazem jest nadmierne rozdrobnienie gospodarstw, szachownica pól, miliony hektarów nie zmeliorowanych użytków rolnych nie da się jednak odrobić tak szybko, jak dyktują to potrzeby żywnościowe narodu.</u>
<u xml:id="u-39.85" who="#PiotrJaroszewicz">Jest oczywiste, że na kształtowanie się popytu — obok dynamiki dochodów — w istotnej mierze wpływa również dotychczasowa struktura cen. W końcowych latach ubiegłego 10-lecia zarobki były niskie, bowiem rosły bardzo wolno — poniżej 2% rocznie. Średnia płaca nominalna kształtowała się na początku 1971 roku na poziomie niskim. Przywrócenie wtedy poprzednich cen miało więc w ówczesnych warunkach uzasadnienie społeczne.</u>
<u xml:id="u-39.86" who="#PiotrJaroszewicz">Na lata 1971–1975 założyliśmy wzrost płac realnych o 17–18%. W rzeczywistości płace realne rosły przeszło dwa razy szybciej i zwiększyły się o ponad 40%. Pociągnęło to za sobą ogromny wzrost popytu na artykuły żywnościowe.</u>
<u xml:id="u-39.87" who="#PiotrJaroszewicz">Oczywiście rósł również popyt na towary przemysłowe. Jesteśmy tym ze wszech miar zainteresowani. Postęp cywilizacyjny i gospodarczy, wzrost dobrobytu społeczeństwa przejawia się właśnie w zwiększeniu w zakupach udziału towarów przemysłowych, artykułów trwałego użytku, dóbr kulturalnych, różnorodnych usług.</u>
<u xml:id="u-39.88" who="#PiotrJaroszewicz">Obecne relacje między cenami żywności a cenami towarów przemysłowych nie sprzyjają jednak w dostateczny sposób takim zmianom w strukturze konsumpcji.</u>
<u xml:id="u-39.89" who="#PiotrJaroszewicz">Pogłębiają się przy tym rozbieżności między cenami skupu płodów rolnych a detalicznymi cenami żywności. Ceny skupu były w pięcioleciu kilkakrotnie podwyższane. Natomiast detaliczne ceny podstawowych artykułów żywnościowych pozostawały bez zmiany. W wyniku tego coraz więcej artykułów spożywczych sprzedaje się po cenach niższych od kosztów ich skupu.</u>
<u xml:id="u-39.90" who="#PiotrJaroszewicz">Trzeba też dostrzegać i to, że w warunkach utrzymywania niskich cen żywności, a zarazem kiedy łatwo o pracę w działach pozarolniczych, część właścicieli drobnych gospodarstw odchodzi od produkcji rolniczej, pomimo stałego wzrostu cen skupu produktów rolniczych. W tej sytuacji wielu dotychczasowych producentów żywności przekształca się w jej nabywców.</u>
<u xml:id="u-39.91" who="#PiotrJaroszewicz">Ceny skupu produktów rolnych musimy nadal podwyższać zarówno ze względów społecznych, jak i ekonomicznych. Społecznych, ponieważ odpowiada to przyjętej w naszej polityce społeczno-gospodarczej zasadzie zbliżonego tempa wzrostu dochodów ludności miast i wsi. Ekonomicznych, ponieważ jest to podstawowy warunek wzrostu produkcji rolnej. Charakter gospodarki rolnej i konieczność jej unowocześnienia powodują, że wzrost niezbędnych nakładów wyprzedza wzrost rzeczowych efektów produkcyjnych. Dlatego też utrzymywanie cen skupu na nie zmienionym poziomie jest w dłuższym okresie niemożliwe. Powstałaby bowiem dysproporcja odbijająca się ujemnie na rozwoju produkcji rolnej, sprzeczna z zasadą równych szans i możliwości dla ludzi pracy miast i wsi, sprzeczna z zasadą, która stanowi ważne założenie sojuszu robotniczo-chłopskiego — podstawy naszego ustroju. Nie wolno do tego dopuścić. Toteż w trosce o dalszy wzrost produkcji artykułów rolno-spożywczych, o dalszą poprawę wyżywienia narodu, musimy prowadzić politykę, która poprzez odpowiednie kształtowanie cen skupu będzie pobudzać wzrost produkcji rolnej oraz zapewni zbliżone tempo wzrostu dochodów ludzi pracy miast i wsi.</u>
<u xml:id="u-39.92" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Podwyższanie cen skupu płodów rolnych, dopłaty do produkcji przemysłu rolno-spożywczego, do produkcji przemysłowych środków produkcji dla rolnictwa i inne, poprawiając opłacalność produkcji rolniczej, jej przetwórstwa, podnoszą jednocześnie koszty produkcji żywności. Przy niezmienności cen na podstawowe artykuły żywnościowe wzrost tych kosztów pokrywany jest rosnącymi dotacjami z budżetu państwa, czyli ze środków całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-39.93" who="#PiotrJaroszewicz">W 1970 roku dopłaty wyniosły łącznie około 22 mld złotych. W roku 1975 przekroczyły już 100 mld złotych.</u>
<u xml:id="u-39.94" who="#PiotrJaroszewicz">Jest zrozumiałe, że dotacje państwa pochodzą z tych samych źródeł co środki przeznaczone na wzrost pieniężnych dochodów ludności z tytułu pracy, świadczeń społecznych i innych dochodów. Są więc one pewną formą podziału dóbr wytworzonych przez społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-39.95" who="#PiotrJaroszewicz">Nie jest to jednak forma najlepsza. W takim podziale uczestniczą bowiem wszyscy, którzy kupują dotowany rodzaj żywności. Im więcej jej kupują, tym więcej korzystają z dotacji — niezależnie od tego, czy pracują czy nie pracują, czy pracują dobrze, czy źle.</u>
<u xml:id="u-39.96" who="#PiotrJaroszewicz">Uważamy, że godzi to w poczucie sprawiedliwości społecznej. Uważamy, że zamiast dalszego zwiększania dopłat z naszej wspólnej społecznej kasy do cen żywności, bardziej sprawiedliwe i uzasadnione społecznie i ekonomicznie będzie dokonanie odpowiedniej zmiany struktury cen — przy równoczesnej pełnej rekompensacie w płacach i dochodach — a tym samym ściślejsze uzależnienie udziału obywateli w podziale produktu społecznego od uczestnictwa w jego wytwarzaniu.</u>
<u xml:id="u-39.97" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd jest przekonany, że dzięki temu jeszcze mocniej zostanie powiązany wzrost stopy życiowej z indywidualnym wkładem pracy. Osiąganie wyższego poziomu życia będzie ściślej wiązać się z udziałem obywatela w rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-39.98" who="#PiotrJaroszewicz">Jednocześnie zmniejszy się zakres korzystania z owoców wspólnej pracy przez tych, którzy nie biorą w niej udziału.</u>
<u xml:id="u-39.99" who="#PiotrJaroszewicz">Oczywiście problem dotowania produkcji żywności przez państwo jest bardzo złożony. Nie podzielamy poglądu, który głosi konieczność automatycznego podwyższania detalicznych cen żywności w ślad za zwiększaniem się kosztów produkcji. Ceny detaliczne kształtujemy i będziemy kształtować na podstawie wszechstronnej analizy społeczno-ekonomicznej, uznając interesy ludzi pracy za nadrzędne kryterium.</u>
<u xml:id="u-39.100" who="#PiotrJaroszewicz">Bierzemy również pod uwagę zarówno możliwości podaży żywności, jak i możliwości wydatnego powiększania dostaw na rynek coraz lepszych towarów przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-39.101" who="#PiotrJaroszewicz">W ubiegłym pięcioleciu wiele inwestowaliśmy w przemysł produkujący dobra rynkowe. W pięcioleciu obecnym nadal dążymy do szybkiego rozwoju tej produkcji, dzięki czemu dostawy przemysłowych artykułów na rynek wewnętrzny zwiększą się w sposób zasadniczy. Pojawi się coraz więcej nowych i nowoczesnych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-39.102" who="#PiotrJaroszewicz">Równocześnie popieramy szybki rozwój indywidualnego budownictwa mieszkaniowego. Zapewniamy w tym celu odpowiednie dostawy materiałów budowlanych, kredyty, usprawniamy działalność administracji terenowej związaną z przygotowaniem działek budowlanych. Jednym słowem tworzymy wszechstronne podstawy unowocześnienia struktury konsumpcji, wzrostu dobrobytu każdej rodziny. W tym samym celu chcemy również dokonać zmian w strukturze cen tak, aby odpowiadała ona stopniowi naszego rozwoju, aby umożliwiała kontynuację dynamicznej polityki płac, poprawę sytuacji na rynku spożywczym i dostosowanie popytu do możliwości gospodarki.</u>
<u xml:id="u-39.103" who="#PiotrJaroszewicz">Nieprawidłowa struktura cen powoduje w funkcjonowaniu gospodarki trudności, które oddziałują na warunki życia, ograniczają możliwości podnoszenia stopy życiowej społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-39.104" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! O potrzebie podjęcia decyzji w sprawie struktury cen mówiliśmy na VII Zjeździe oraz na forum Wysokiego Sejmu przy okazji rozpatrywania planu na rok 1976 i w niedawnym expose rządowym. Problematyka ta była przedmiotem ożywionej dyskusji w naszym społeczeństwie. Nadszedł czas, kiedy decyzje te stały się konieczne.</u>
<u xml:id="u-39.105" who="#PiotrJaroszewicz">Obecnie, po wszechstronnej analizie problemu i różnych wariantów jego rozwiązania oraz w uzgodnieniu sprawy z Prezydium Centralnej Rady Związków Zawodowych — przedkładam Wysokiej Izbie w imieniu Rady Ministrów wnioski dotyczące czterech powiązanych wzajemnie spraw.</u>
<u xml:id="u-39.106" who="#PiotrJaroszewicz">Chodzi — po pierwsze — o zmianę poziomu i struktury cen części podstawowych artykułów żywnościowych;</u>
<u xml:id="u-39.107" who="#PiotrJaroszewicz">— po drugie — o utrzymanie dotychczasowych cen poważnej grupy podstawowych artykułów żywnościowych o dużym znaczeniu społecznym;</u>
<u xml:id="u-39.108" who="#PiotrJaroszewicz">— po trzecie — o pełną rekompensatę finansową skutków zmian cen dla ludności miast i wsi;</u>
<u xml:id="u-39.109" who="#PiotrJaroszewicz">— po czwarte — o dalszą wydatną poprawę ekonomicznych warunków rozwoju rolnictwa, co wyrazi się wzrostem cen skupu produktów rolnych przy równoczesnej zmianie cen niektórych środków produkcji dla rolnictwa oraz materiałów budowlanych.</u>
<u xml:id="u-39.110" who="#PiotrJaroszewicz">Przedstawione Wysokiej Izbie propozycje w tych sprawach są rezultatem długotrwałych i wszechstronnych prac Rządu. Przeprowadziliśmy analizę struktury cen oraz dochodów i wydatków ludności, opierając się na badaniach wielu tysięcy budżetów rodzinnych.</u>
<u xml:id="u-39.111" who="#PiotrJaroszewicz">W toku prac przygotowawczych, ekspertyz i sondaży zgłaszane były różne propozycje. Dotyczyły one m.in. zmiany cen wszystkich dotowanych przez państwo artykułów rolno-spożywczych, co oznaczałoby bardzo głębokie zmiany w strukturze cen.</u>
<u xml:id="u-39.112" who="#PiotrJaroszewicz">Biuro Polityczne i Rząd uznały, że robić tego nie należy, chociaż posunięcia takie byłyby uzasadnione, zlikwidowałyby bowiem dotychczasowe dotacje do cen detalicznych żywności, jednak ze względów społecznych, kierując się interesami ludzi pracy miast i wsi, uznaliśmy za wskazane zaproponowanie utrzymania dotacji państwa do cen detalicznych części artykułów żywnościowych.</u>
<u xml:id="u-39.113" who="#PiotrJaroszewicz">Proponując podyktowane nieodpartą koniecznością poważne i niełatwe decyzje w sprawie zmiany poziomu i struktury cen detalicznych części podstawowych artykułów rolno-spożywczych, mamy nieustannie w polu widzenia sytuację materialną ludzi pracy, przede wszystkim zaś rodzin wielodzietnych, osób gorzej sytuowanych materialnie, emerytów i rencistów.</u>
<u xml:id="u-39.114" who="#PiotrJaroszewicz">Dlatego proponujemy utrzymanie dotychczasowych cen chleba i pieczywa poza pieczywem półcukierniczym i cukierniczym, mąki, makaronów, kasz (poza gryczaną), płatków zbożowych, mleka o zawartości 2% tłuszczu, twarogu i niektórych rodzajów sera, dżemów i marmolady. Oznacza to dalsze utrzymanie dotacji państwa do tych artykułów w wysokości ponad 20 mld zł w skali rocznej. Nie zmienione pozostaną także ceny kawy naturalnej, herbaty, owoców cytrusowych, niektórych innych artykułów żywnościowych oraz używek.</u>
<u xml:id="u-39.115" who="#PiotrJaroszewicz">Stawia to na porządku dnia sprawę racjonalnego, oszczędnego gospodarowania tanimi rodzajami żywności. Niskie ceny mąki, chleba, mleka i innych artykułów, niższe od cen skupu, mogą bowiem zachęcać do przeznaczania ich na paszę. Będziemy musieli temu przeciwstawić się. Liczymy na świadomość społeczną, na rozsądek i poczucie odpowiedzialności obywateli, na aktywną postawę pracowników handlu spożywczego, na skuteczne oddziaływanie kontroli i opinii społecznej wobec przejawów spasania i marnotrawienia żywności.</u>
<u xml:id="u-39.116" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Ceny mięsa i jego przetworów proponujemy podwyższyć w sposób zróżnicowany. Najbardziej wzrosłyby ceny najszlachetniejszych asortymentów mięsa i wędlin, takich jak szynka, baleron, polędwica, kabanosy, kiełbasy suche i schab, których niedobór przy obecnym poziomie cen jest największy. Natomiast ceny popularnych asortymentów mięsa i wędlin, słoniny i smalcu chcemy podnieść w przybliżeniu o połowę. Średnio więc ceny mięsa i jego przetworów wzrosną o 69%. O 30% wzrosną ceny drobiu.</u>
<u xml:id="u-39.117" who="#PiotrJaroszewicz">Uważamy za konieczne również ceny ryb i ich przetworów zmienić w podobnej jak mięso skali. Obecne koszty ich produkcji znacznie przewyższają dotychczasowe ceny detaliczne, a pogarszające się warunki połowów utrudniają zwiększanie dostaw ryb na rynek.</u>
<u xml:id="u-39.118" who="#PiotrJaroszewicz">Proponujemy również zwiększyć o ponad połowę ceny masła i wyższych gatunków serów tłustych. W znacznie mniejszym stopniu wzrosłyby natomiast ceny margaryny, tłuszczów roślinnych oraz jaj.</u>
<u xml:id="u-39.119" who="#PiotrJaroszewicz">Następna propozycja wynika z potrzeby zrównoważenia stale rosnących kosztów produkcji cukru, z konieczności dalszego podniesienia cen skupu buraków cukrowych oraz rozbudowy i unowocześnienia przemysłu cukrowniczego. Cenę cukru proponujemy zatem podnieść do 20 zł za 1 kg.</u>
<u xml:id="u-39.120" who="#PiotrJaroszewicz">Decyzja dotycząca cukru wymaga objęcia zmianami również cen tych artykułów, do których produkcji cukier jest używany. W zróżnicowanym stopniu zmieni się więc cena ciastek i cukierków, czekolady i wyrobów czekoladowych, pieczywa cukierniczego, półcukierniczego i innych wyrobów cukierniczych, niektórych przetworów owocowych, soków oraz słodzonych napojów chłodzących.</u>
<u xml:id="u-39.121" who="#PiotrJaroszewicz">Dalsza grupa artykułów rolno-spożywczych objętych zmianą cen to mak, fasola i groch, przetwory warzywne, koncentraty spożywcze i niektóre inne artykuły spożywcze. Ceny ich wzrosną średnio o ok. 30%. Wiąże się to ze wzrostem cen surowców do produkcji tych artykułów, a przede wszystkim z koniecznością podniesienia cen ich skupu. Musimy też podwyższyć cenę ryżu ze względu na bardzo duży wzrost cen ryżu w imporcie.</u>
<u xml:id="u-39.122" who="#PiotrJaroszewicz">Proponowane zmiany wpłyną korzystnie na strukturę cen, a w pierwszym rzędzie poprawią relacje pomiędzy cenami żywności a cenami artykułów przemysłowych, a także pomiędzy cenami poszczególnych towarów żywnościowych. W efekcie struktura cen towarów i usług w naszym kraju zbliży się do struktury istniejącej w niektórych innych krajach socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-39.123" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie otrzymają odpowiednie materiały informacyjne, dotyczące omawianych dziś problemów.</u>
<u xml:id="u-39.124" who="#PiotrJaroszewicz">Zmiany cen zostałyby wprowadzone w poniedziałek, 28 czerwca br., a w sklepach dyżurujących i w gastronomii — w niedzielę, tj. o jeden dzień wcześniej. Natomiast opłaty za kolonie i wczasy zwiększyłyby się dopiero od 1 stycznia 1977 roku.</u>
<u xml:id="u-39.125" who="#PiotrJaroszewicz">Podanie do publicznej wiadomości terminu i zasad reformy na kilka dni przed wejściem jej w życie stanowi wyraz zaufania do społeczeństwa, wiary w poczucie godności i dyscypliny obywatelskiej. Rząd jest głęboko przekonany, że ludność nie zawiedzie tego zaufania.</u>
<u xml:id="u-39.126" who="#PiotrJaroszewicz">W celu ograniczenia możliwości wykupywania towarów przez elementy spekulacyjne Rząd wyda zarządzenie, które na piątek i sobotę bieżącego tygodnia wprowadzi sprzedaż artykułów żywnościowych na zasadach ilościowej reglamentacji, ograniczonej do rozmiarów wynikających z bieżących potrzeb konsumpcji.</u>
<u xml:id="u-39.127" who="#PiotrJaroszewicz">Władze terenowe i całą administrację gospodarczą Rząd zobowiązuje do skupienia uwagi na sprawach zaopatrzenia ludności oraz rytmicznym, operatywnym funkcjonowaniu handlu. Od jego pracowników oczekujemy wzmożonej aktywności i zaangażowania. Jestem przekonany, że i oni zdadzą ten obywatelski egzamin.</u>
<u xml:id="u-39.128" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Rząd szczególnie wiele uwagi poświęcił poszukiwaniom rozwiązań zapewniających społeczeństwu pełną rekompensatę skutków zmiany cen oraz gwarantujących utrzymanie realnego poziomu płac i dochodów.</u>
<u xml:id="u-39.129" who="#PiotrJaroszewicz">W sprawach tych zasięgnęliśmy opinii ekspertów oraz aktywu społecznego wielkich zakładów pracy. Poddaliśmy analizie wnioski zgłoszone w toku tych sondaży. W przeważającej mierze mieszczą się one w przedłożonym dziś projekcie.</u>
<u xml:id="u-39.130" who="#PiotrJaroszewicz">Zasadniczą różnicę między obecnymi posunięciami a decyzjami cenowymi podejmowanymi w przeszłości stanowi przyjęcie zasady pełnego, globalnego zrekompensowania społeczeństwu skutków wprowadzanych zmian.</u>
<u xml:id="u-39.131" who="#PiotrJaroszewicz">Za podstawę rozwiązań przyjęliśmy zapewnienie założonego przez VII Zjazd partii wzrostu płac realnych w pięcioleciu o dalsze 16 do 18% oraz odpowiedniego wzrostu realnych dochodów ludności rolniczej.</u>
<u xml:id="u-39.132" who="#PiotrJaroszewicz">Proponowana zmiana cen części artykułów rolno-spożywczych zwiększy koszty utrzymania w stosunku do poziomu i struktury spożycia w 1975 roku o ok. 16%. Wiadomo jednak, że faktyczny wzrost kosztów utrzymania zależy od udziału wydatków na żywność w ogólnych wydatkach poszczególnych rodzin, na co z kolei wpływa wielkość dochodów przypadających na 1 członka rodziny. Wystąpią tu zatem znaczne zróżnicowania.</u>
<u xml:id="u-39.133" who="#PiotrJaroszewicz">Według danych z wieloletnich badań budżetów rodzinnych — w grupie rodzin o dochodach do 1 000 zł na jedną osobę na zakup żywności przeznacza się blisko 50% ogólnych wydatków. Wzrost kosztów utrzymania będzie więc w tych rodzinach odpowiednio większy i wyniesie ok. 20%. Natomiast w grupie rodzin o dochodach powyżej 3 tys. zł, gdzie na zakup żywności przeznacza się około 28% ogólnych wydatków, wzrost kosztów utrzymania z tytułu zmiany cen żywności wyniesie już 12%. Wśród emerytów i rencistów udział wydatków na żywność jest nieco większy niż w rodzinach pracowniczych, co również wzięliśmy pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-39.134" who="#PiotrJaroszewicz">Sprawy te rozważaliśmy rzetelnie i skrupulatnie, analizując sytuację w różnych kategoriach gospodarstw domowych. Na tej podstawie opracowaliśmy proponowane zasady rekompensaty.</u>
<u xml:id="u-39.135" who="#PiotrJaroszewicz">W przeszłości zwyżkę cen artykułów żywnościowych wiązano zazwyczaj z obniżką cen innych artykułów, najczęściej przemysłowych. Metodę tę odrzuciliśmy. Chodzi bowiem o to, aby rekompensatę uzyskali wszyscy, a nie tylko potencjalni nabywcy towarów przemysłowych, na które obniżono ceny. Zgodnie z tą zasadą proponujemy zrównoważyć skutki zmiany cen stałymi zróżnicowanymi dodatkami do płac, emerytur i rent, zwiększeniem zasiłków rodzinnych, które będą równe dla wszystkich uprawnionych, zwiększeniem stypendiów studenckich i szkolnych, zapomóg i in. Zostanie ustalony również system rekompensaty dla osób nie utrzymujących się z zatrudnienia w gospodarce uspołecznionej poza rolnictwem. Dotyczyć to będzie ludzi pracy twórczej, tzw. wolnych zawodów, rzemieślników i innych grup społecznych. Odpowiednie dodatki przewidujemy także do rent za przekazane państwu gospodarstwa rolne.</u>
<u xml:id="u-39.136" who="#PiotrJaroszewicz">We wstępnych konsultacjach, przeprowadzonych w zakładach pracy, część dyskutujących proponowała ustalenie rekompensaty w wysokości jednakowej dla wszystkich do niej uprawnionych. Zdecydowana większość wypowiadających się uznała jednak proponowany system rekompensaty za uzasadniony i społecznie słuszny.</u>
<u xml:id="u-39.137" who="#PiotrJaroszewicz">Proponujemy dlatego relatywnie wyższą rekompensatę dla pracowników niżej uposażonych oraz dla rencistów i emerytów, a niższą dla grup o wyższych dochodach. Przemawiają za tym zasadnicze względy społeczne: konsekwentna troska socjalistycznego państwa o tych, którzy żyją najskromniej oraz szczególna odpowiedzialność społeczeństwa za weteranów pracy.</u>
<u xml:id="u-39.138" who="#PiotrJaroszewicz">Jeśli chodzi o płace, emerytury czy renty, w wysokości 1 200 zł miesięcznie, to dodatki wyniosą: dla pracownika 20% płacy, dla emeryta lub rencisty — 24% emerytury lub renty. Odpowiednia wielkość miesięcznego dodatku do płac, emerytur i rent, przy ich wyższym pułapie, będzie się kształtować następująco:</u>
<u xml:id="u-39.139" who="#PiotrJaroszewicz">— przy płacy, emeryturze i rencie w wysokości od 1 200 do 2 000 zł dodatek dla pracującego wyniesie od 240 do 330 zł miesięcznie, a dla emerytów i rencistów od 280 do 370 zł miesięcznie;</u>
<u xml:id="u-39.140" who="#PiotrJaroszewicz">— przy płacy, emeryturze i rencie w wysokości od 2 tys. zł do 4 tys. zł dodatek dla pracujących wyniesie od 350 do 460 zł, a dla emerytów i rencistów od 390 do 480 zł miesięcznie;</u>
<u xml:id="u-39.141" who="#PiotrJaroszewicz">— przy płacy, emeryturze i rencie w wysokości od 4 tys. zł do 8 tys. zł dodatek dla pracujących wyniesie od 480 do 560 zł, a dla emerytów i rencistów od 500 do 560 zł;</u>
<u xml:id="u-39.142" who="#PiotrJaroszewicz">— przy płacy, emeryturze i rencie powyżej 8 tys. zł dodatek będzie wynosił 600 zł miesięcznie niezależnie od jej wysokości.</u>
<u xml:id="u-39.143" who="#PiotrJaroszewicz">Proponujemy, aby podstawa obliczenia dodatku do płac była identyczna jak za urlop wypoczynkowy.</u>
<u xml:id="u-39.144" who="#PiotrJaroszewicz">Dodatki do płac, emerytur i rent wypłacane będą co miesiąc. Dodatek otrzymają również rozpoczynający pracę po raz pierwszy. Zatrudnionym w więcej niż w jednym miejscu pracy dodatek wypłacać będzie jeden tylko pracodawca. Częściowo zatrudnieni emeryci i renciści otrzymywać będą jeden dodatek do emerytury lub renty. Dodatek za lipiec i trzy dni czerwca wypłacano by od poniedziałku we wszystkich zakładach pracy.</u>
<u xml:id="u-39.145" who="#PiotrJaroszewicz">W celu dalszego umocnienia i poszanowania pracy i poczucia obowiązku proponujemy przyjąć zasadę, że porzucenie pracy lub rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika spowoduje utratę dodatku na stałe. Nie będzie to dotyczyło uprawnień do zwiększonych zasiłków rodzinnych.</u>
<u xml:id="u-39.146" who="#PiotrJaroszewicz">Równocześnie w trosce o warunki życia rodziny proponuje się bez względu na jej dochody zwiększyć o 100 zł miesięczny zasiłek na każde dziecko, a o 150 zł na niepracującą matkę, która wychowuje dzieci. Średnio zwiększy to o połowę dotychczasowe wypłaty dla rodzin otrzymujących dodatki.</u>
<u xml:id="u-39.147" who="#PiotrJaroszewicz">O 30% podwyższone zostaną stypendia studenckie, tj. licząc wraz z premią za wyniki w nauce średnio do około 1 500 zł miesięcznie. Wzrosną też stypendia szkolne. Nie zapominamy również o zasiłkach dla osób starszych, które utrzymują się z pomocy państwa. Staraliśmy się więc konsekwentnie i powszechnie realizować zasadę pełnej rekompensaty. Oczywiście nawet badania tak szczegółowe, jak te, które przeprowadziliśmy, nie są w stanie odzwierciedlić wszelkich sytuacji, struktur spożycia, budżetów rodzinnych w poszczególnych gospodarstwach domowych, Dlatego będą z pewnością i takie rodziny, w których rekompensata może nie okazać się całkowita. Jednak w wyniku wzrostu płac i dochodów i ta grupa pracowników będzie miała możliwości szybszego zrekompensowania strat.</u>
<u xml:id="u-39.148" who="#PiotrJaroszewicz">Proponowane rozwiązania, generalnie biorąc, zapewniają pełne zrekompensowanie wzrostu kosztów utrzymania. Dla ludności nierolniczej skutki proponowanych zmian cen części artykułów rolno-spożywczych szacujemy na około 97 mld złotych w skali rocznej. Na rekompensatę złożą się: dodatki do płac — około 62 mld złotych rocznie, do rent i emerytur — około 18 mld złotych rocznie, zwiększenie zasiłków rodzinnych — około 13 mld złotych, stypendiów, zasiłków społecznych i innych — około 4 mld złotych rocznie.</u>
<u xml:id="u-39.149" who="#PiotrJaroszewicz">Z uwagi na wielkie znaczenie oszczędzania — w trosce o interesy obywateli, uważamy za słuszne dokonać rewaloryzacji wkładów oszczędnościowych ogólnego przeznaczenia. Uwzględniając, że tylko część tych wkładów wykorzystywana jest na zakup żywności, proponuje się o 7% powiększyć wkłady do 10 tys. zł, a o 4% wkłady w granicach od 10 do 40 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-39.150" who="#PiotrJaroszewicz">Wszystkie proponowane przez Rząd posunięcia nie zmierzają więc do uszczuplenia środków pieniężnych ludności. Przyjęcie zasady pełnej rekompensaty zapewnia utrzymanie osiągniętego poziomu realnych płac i dochodów społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-39.151" who="#PiotrJaroszewicz">Równocześnie proponowane decyzje należy oceniać na tle aktywnej polityki wzrostu płac i dochodów.</u>
<u xml:id="u-39.152" who="#PiotrJaroszewicz">Z całą konsekwencją dążymy i będziemy dążyć do zwiększenia ich w ciągu pięciu lat o dalsze 16–18%. Utrzymujemy wysoki poziom opłacania wzrostu kwalifikacji, wydajności pracy. Kontynuujemy politykę awansów. Utworzyliśmy fundusz mistrzowski, który zapewni wzrost zarobków wielotysięcznej kadrze kierowniczej, działającej na pierwszej linii produkcji. Nadal rosnąć będą wypłaty z funduszy zakładowych.</u>
<u xml:id="u-39.153" who="#PiotrJaroszewicz">Nie chodzi także — i to również trzeba z mocą podkreślić — o zmniejszenie spożycia artykułów żywnościowych. Jego wysoki już poziom należy do zasadniczych osiągnięć Polski w ostatnich latach. Dalszy wzrost popytu na te artykuły powinien jednak kształtować się w granicach, na które pozwalają realne możliwości rolnictwa i całej naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-39.154" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd uczyni wszystko, co konieczne, aby zapewnić w latach 1976–1980 dalszy przyrost spożycia mięsa o około 10 kg na mieszkańca, a więc zgodnie z postanowieniami VII Zjazdu do 79–81 kg w 1980 r. Rząd uczyni wszystko, aby rosło spożycie artykułów mlecznych oraz owoców i warzyw. Będziemy kontynuować działania zmierzające do coraz lepszego zaspokajania zapotrzebowania na artykuły nieżywnościowe oraz na usługi materialne, socjalne i kulturalne.</u>
<u xml:id="u-39.155" who="#PiotrJaroszewicz">Proponowane zmiany relacji pomiędzy cenami artykułów żywnościowych i przemysłowych oraz usług, poparte pełną rekompensatą pieniężną, pozwolą na głębsze przemiany w strukturze spożycia na korzyść towarów przemysłowych i usług.</u>
<u xml:id="u-39.156" who="#PiotrJaroszewicz">Zamierzona reforma jest zatem zgodna z dążeniami naszej strategii społeczno-gospodarczej, wytyczonej na VII Zjeździe partii. Celem jej jest stała poprawa jakości życia narodu, warunków bytowych i socjalnych całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-39.157" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Problemy wyżywienia narodu stanowią przedmiot stałej uwagi i troski partii i państwa. Partia, wspólnie ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym nakreśliła długofalowy program rozwoju gospodarki żywnościowej. Program ten rozpatrzył i zatwierdził Sejm.</u>
<u xml:id="u-39.158" who="#PiotrJaroszewicz">Długa i znana jest lista działań Rządu w tej sprawie. Obecnie chcemy uczynić kolejny zasadniczy krok naprzód. Proponujemy poważną podwyżkę cen skupu produktów rolnych, połączoną z pewną zmianą cen części środków produkcji i usług dla rolnictwa. Decyzje te będą sprzyjać wzrostowi produkcji rolnictwa, rozwojowi produkcji żywności, poprawie warunków życia ludności rolniczej.</u>
<u xml:id="u-39.159" who="#PiotrJaroszewicz">Największy wzrost cen skupu proponujemy dla zbóż — średnio o 40%, przy czym najwyżej, bo o 50%, wzrośnie cena skupu żyta, zboża ciągle w naszym kraju podstawowego. Utrzymane zostaną bonifikaty cen nawozów mineralnych udzielane przy kontraktacji zbóż. Proponuje się natomiast znieść premie za dostawy zbóż ponad minimum określone umową kontraktacyjną. Wiąże się to m.in. z propozycjami dalszych udoskonaleń w systemie kontraktacji płodów rolnych.</u>
<u xml:id="u-39.160" who="#PiotrJaroszewicz">Ceny skupu ziemniaków jadalnych proponuje się podnieść o 30%, a ziemniaków przemysłowych o 20%, buraków cukrowych o 12%, rzepaku o 12%, lnu i konopi o 25%.</u>
<u xml:id="u-39.161" who="#PiotrJaroszewicz">Ceny skupu żywca wieprzowego wzrosną średnio o ponad 19%, żywca wołowego — o ponad 20%, drobiu — o 20%, mleka o ponad 21%, jaj — łącznie z podwyżką dokonaną w maju br. — o 30%. Podwyższone ceny skupu żywca i drobiu będą obowiązywały od piątku 25 czerwca, co zapewni normalny tok dostaw tych produktów.</u>
<u xml:id="u-39.162" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę przypomnieć, że w latach 1971–1975 kilkakrotnymi podwyżkami cen skupu objęte zostały prawie wszystkie produkty roślinne i zwierzęce. Cena skupu trzody chlewnej w tym okresie wzrosła o 230%, żywca wołowego o 250%, owiec o 260%, mleka o 64%. Ceny skupu czterech zbóż wzrosły o 21%, buraków cukrowych o 60%, ziemniaków o 128%, rzepaku o 25%, owoców i warzyw o około 53%.</u>
<u xml:id="u-39.163" who="#PiotrJaroszewicz">Proponowana podwyżka cen płaconych w skupie za produkty rolne, a także inne przesłanki produkcyjne i społeczno-ekonomiczne uzasadniają równoczesne podniesienie cen niektórych środków produkcji i usług produkcyjnych dla rolnictwa oraz niektórych środków przeznaczanych na inwestycje.</u>
<u xml:id="u-39.164" who="#PiotrJaroszewicz">Na podstawie obliczeń, które uwzględniają kryterium rentowności gospodarstw rolnych, Rząd proponuje podnieść ceny materiału siewnego o 45%, nawozów mineralnych o 20–25%, środków ochrony roślin o 30%, usług produkcyjnych kółek rolniczych — średnio o 20%. Wzrost cen pasz przemysłowych o 45% powinien stać się bodźcem do rozwoju własnej bazy paszowej.</u>
<u xml:id="u-39.165" who="#PiotrJaroszewicz">Średnio o 30% podwyższone zostaną ceny ciągników dla gospodarstw indywidualnych. Nowa cena będzie jednakowa dla odbiorców uspołecznionych i indywidualnych. Proponuje się zarazem zlikwidować dopłaty państwa do paliw nabywanych przez rolników, którzy posiadają własne ciągniki.</u>
<u xml:id="u-39.166" who="#PiotrJaroszewicz">Utrzymujący się brak równowagi między podażą a popytem na materiały budowlane oraz deficytowość ich produkcji wskazują na konieczność podniesienia cen: cementu, wapna budowlanego, cegły, płyt azbestowo-cementowych, papy, wyrobów hutniczych, drewna i tarcicy.</u>
<u xml:id="u-39.167" who="#PiotrJaroszewicz">Jeśli chodzi o mieszkańców miast, zmiany cen materiałów budowlanych zwiększą wydatki w skali rocznej o około 1 mld złotych. Zostało to uwzględnione w kwocie 97 mld zł przeznaczonej na rekompensatę.</u>
<u xml:id="u-39.168" who="#PiotrJaroszewicz">Aby umocnić tendencje rolników do inwestowania w swoje gospodarstwa, wprowadzone zostaną dalsze ulgi oraz korzystniejszy system umorzeń kredytów dla rolników indywidualnych, w tym i dla zespołów rolników indywidualnych, wznoszących wspólne budynki gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-39.169" who="#PiotrJaroszewicz">Łączny bilans proponowanych zmian w odniesieniu do rolnictwa przedstawia się następująco: wzrost przychodów pieniężnych ludności rolniczej ze sprzedaży produktów rolnych i z innych tytułów wyniesie ok. 46 mld zł w skali rocznej. Wydatki na żywność kupowaną przez rolników zwiększą się o około 11 mld zł. Zmiana cen niektórych środków produkcji dla rolnictwa, usług oraz materiałów budowlanych powiększy wydatki o około 25 mld zł. Przychody pieniężne ludności rolniczej netto ze sprzedaży produktów rolnych zwiększą się zatem, przy średnim urodzaju, prawie o 10 mld zł rocznie, a po uwzględnieniu ubiegłorocznej podwyżki cen skupu żywca wieprzowego i mleka — łącznie o 16 mld zł.</u>
<u xml:id="u-39.170" who="#PiotrJaroszewicz">Państwo utrzyma też i będzie zwiększać dotacje dla rolnictwa na działalność produkcyjną i inwestycje, na cele związane z produkcyjnym i społeczno-kulturalnym postępem polskiej wsi.</u>
<u xml:id="u-39.171" who="#PiotrJaroszewicz">Zapewne będą i tacy, którzy zakwestionują te korzystne dla dobrze pracujących rolników posunięcia twierdząc, że wieś otrzymuje za dużo. Biuro Polityczne i Rząd są w tej sprawie innego zdania.</u>
<u xml:id="u-39.172" who="#PiotrJaroszewicz">Rozwój produkcji zarówno w rolnictwie uspołecznionym, jak i w wydajnym, idącym drogą postępu rolnictwie indywidualnym — jest sprawą ogólnonarodową, w której żywotnie zainteresowani są wszyscy Polacy. Aby rolnicy produkowali coraz więcej, podnosimy znacznie rentowność produkcji rolnej. W celu przezwyciężania istniejącego jeszcze zacofania indywidualnego rolnictwa — rolnicy muszą aktywniej rozwijać i unowocześniać swoje gospodarstwa, inwestować, kupować maszyny, nasiona i nawozy.</u>
<u xml:id="u-39.173" who="#PiotrJaroszewicz">Przedstawione Wysokiej Izbie posunięcia dotyczące rolnictwa są fragmentem wielostronnych działań, które służą realizacji programu VII Zjazdu i postanowień XV Plenum Komitetu Centralnego partii. Niektóre z nich były tematem ostatniej debaty sejmowej. Obywatele posłowie podkreślali wówczas, że w żadnym okresie nie czyniliśmy tak dużo dla rozwoju rolnictwa, nie przeznaczaliśmy równie wielkich środków na postęp gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-39.174" who="#PiotrJaroszewicz">Dziś proponujemy dalsze, ważne decyzje i liczymy, że zostaną one poparte konkretnym działaniem, wydajną pracą, efektywnym wysiłkiem i wzmożoną gospodarnością rolników ze wszystkich sektorów, a także załóg przemysłu rolno-spożywczego oraz wszystkich ogniw przemysłów współdziałających z rolnictwem.</u>
<u xml:id="u-39.175" who="#PiotrJaroszewicz">Na polach całego kraju toczy się walka o urodzaj 1976 r. o wysokie plony, od których zależy dobre wypełnienie przez rolnictwo obowiązków wobec kraju i społeczeństwa. Trzeba zrobić wszystko, aby rolnictwo osiągnęło jak najlepsze wyniki. Kraj nasz bardzo ich potrzebuje.</u>
<u xml:id="u-39.176" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.177" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Polska rozwija się dynamicznie i zgodnie z zadaniami nakreślonymi przez VII Zjazd partii. Pierwsze półrocze zamkniemy wzrostem produkcji przemysłowej o ponad 13%, a więc znacznie powyżej założeń planu rocznego. Przemysł przekracza wysoko plany produkcji rynkowej.</u>
<u xml:id="u-39.178" who="#PiotrJaroszewicz">Na II Plenum Komitetu Centralnego partii określiliśmy konkretne jakościowe zadania, wynikające z programu VII Zjazdu. Decyzje II Plenum spotkały się z powszechnym zrozumieniem i aktywnym poparciem. W całym kraju rozwija się ruch wykorzystywania rezerw zarówno prostych, które znajdują się często dosłownie w zasięgu wzroku czy ręki, jak i bardziej złożonych, wymagających znacznego wysiłku robotników, organizatorów produkcji; coraz ściślejszego współdziałania ludzi nauki i techniki z produkcją, śmiałej inwencji twórczej.</u>
<u xml:id="u-39.179" who="#PiotrJaroszewicz">Przewidujemy, że wykorzystywanie rezerw przyniesie w tym roku dodatkową produkcję przemysłu o wartości 45 mld zł, a także dodatkową produkcję budownictwa, rolnictwa i innych działów gospodarki. Wielką wartość społeczno-ekonomiczną i głęboko patriotyczną wymowę ma osiąganie dodatkowej produkcji drogą wzrostu wydajności pracy i oszczędności surowców i materiałów.</u>
<u xml:id="u-39.180" who="#PiotrJaroszewicz">Wiele do zrobienia w dziedzinie wykorzystania rezerw mają również wszystkie ogniwa sfery pozaprodukcyjnej. W powszechnym poszukiwaniu i uruchamianiu rezerw prowadzonym przez załogi, pod przewodem organizacji partyjnych powinniśmy iść dalej i głębiej.</u>
<u xml:id="u-39.181" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Wcielając w życie zadania postawione przez VII Zjazd idziemy drogą coraz lepszego zaspokajania potrzeb socjalnych i kulturalnych narodu, kontynuując zarazem największy w historii Polski Ludowej proces rozbudowy i unowocześnienia potencjału wytwórczego.</u>
<u xml:id="u-39.182" who="#PiotrJaroszewicz">Tworzy to trwałe podstawy dobrobytu społecznego, osiągania długofalowych celów rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-39.183" who="#PiotrJaroszewicz">Rozważymy przedstawione dziś Sejmowi decyzje nie na fali stagnacji, lecz w okresie szczególnie szybkiego pomnażania narodowego dorobku i dobrobytu. Proponujemy je podjąć nie dlatego, że grozi nam depresja, że musimy się cofnąć. Przeciwnie — idziemy i pójdziemy naprzód drogą wytyczoną przez VI i VII Zjazd, utrzymamy i umocnimy pozytywne tendencje rozwojowe.</u>
<u xml:id="u-39.184" who="#PiotrJaroszewicz">Chodzi o przegrupowanie sił i środków w szybkim marszu i na nowym, znacznie wyższym już poziomie rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-39.185" who="#PiotrJaroszewicz">Jeśli nadal utrzymamy wysoką dynamikę produkcji materialnej, szybkie tempo rozwoju, jeśli podobnie jak w poprzednim pięcioleciu wygospodarujemy wspólną pracą poważne ponadplanowe środki, to będziemy mogli na II Krajowej Konferencji PZPR zaproponować dodatkowe decyzje w ważnych sprawach gospodarczych, społecznych i płacowych.</u>
<u xml:id="u-39.186" who="#PiotrJaroszewicz">To co dziś proponujemy jest konieczne po to, aby usunąć jedną z barier na drodze, którą niezłomnie idziemy od grudnia 1970 roku, aby nadal pomyślnie urzeczywistniać politykę, która zdała i zda je egzamin.</u>
<u xml:id="u-39.187" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.188" who="#PiotrJaroszewicz">Jest to polityka przepojona szczerą, rzetelną troską o przyszłość Polski i Polaków, o to, by ojczyzna rosła w siłę i autorytet, a jej obywatelom żyło się coraz dostatniej.</u>
<u xml:id="u-39.189" who="#PiotrJaroszewicz">Na drodze rozwoju Polski stanął niełatwy problem. Rozwiążemy go razem, w jedności, w nierozerwalnej więzi partii i Rządu z całym narodem.</u>
<u xml:id="u-39.190" who="#PiotrJaroszewicz">Jak zawsze, tak i tym razem, partii i Rządowi przyświeca dobrze pojęty interes klasy robotniczej, rolników, inteligencji, całego naszego narodu. Nie ma dla nas i nie może być innych celów.</u>
<u xml:id="u-39.191" who="#PiotrJaroszewicz">Niczego nie ukrywamy, zasięgamy opinii narodu, szczerze i otwarcie mówimy mu o tym, co myślimy i co zamierzamy robić.</u>
<u xml:id="u-39.192" who="#PiotrJaroszewicz">Za socjalistyczną ojczyznę, za przyszłość Polski Ludowej i jej godne miejsce w świecie, za pomyślność Polaków ponosimy odpowiedzialność wszyscy. Z poczucia tej odpowiedzialności rodzi się rozwaga i rozsądek, wzajemne zrozumienie i zaufanie, dyscyplina i świadomość obywatelskiej powinności.</u>
<u xml:id="u-39.193" who="#PiotrJaroszewicz">Jesteśmy głęboko przekonani, że w klimacie patriotycznego zaangażowania i głębokiego rozumienia własnych interesów, w trosce o dalszy rozwój ojczyzny, decyzje, które przedstawiłem Wysokiej Izbie, zostaną zaaprobowane.</u>
<u xml:id="u-39.194" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.195" who="#PiotrJaroszewicz">Pozwólcie, Obywatele Posłowie, że zwrócę się do klasy robotniczej, rolników i inteligencji, do ludzi pracy miast i wsi, do wszystkich Polek i Polaków o odpowiedzialny, obywatelski stosunek do propozycji Rządu, o poparcie tych propozycji, o pełne zaufanie do naszej polityki, której świadectwem są historyczne dokonania naszego narodu w ostatnich latach.</u>
<u xml:id="u-39.196" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.197" who="#PiotrJaroszewicz">Wierzę głęboko, że nam zaufacie, że nam z całego serca i wszystkich swych sił pomożecie.</u>
<u xml:id="u-39.198" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-39.199" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Zwracam się do Wysokiego Sejmu o rozpatrzenie przedstawionych wniosków Rady Ministrów uzgodnionych z Centralną Radą Związków Zawodowych oraz o udzielenie im akceptacji i poparcia. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-39.200" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję Obywatelowi Prezesowi Rady Ministrów. Obecnie proszę o zabranie głosu posła Edwarda Babiucha.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#EdwardBabiuch">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przed chwilą wysłuchaliśmy przemówienia Prezesa Rady Ministrów tow. Piotra Jaroszewicza, który w imieniu Rządu i w porozumieniu z Prezydium Centralnej Rady Związków Zawodowych przedstawił Wysokiej Izbie zamierzenia w sprawie niektórych zmian w strukturze cen detalicznych oraz zasad rekompensaty społeczeństwu skutków tych zmian.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#EdwardBabiuch">Kluby Poselskie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego oraz grono posłów bezpartyjnych upoważniły mnie do wyrażenia dla tych propozycji naszego poparcia. Są to propozycje przemyślane, kompleksowe i rzetelne, mają one głębokie uzasadnienie społeczno-ekonomiczne i polityczne. Wychodzą na spotkanie nieodpartym koniecznościom i mają na celu stworzenie niezbędnych warunków dla dalszej, pełnej i konsekwentnej realizacji strategii społeczno-gospodarczej VI i VII Zjazdu PZPR. Podyktowała te propozycje troska o nadrzędne interesy kraju, o dalszy rozwój Polski, o niezakłócone budowanie pomyślności naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#EdwardBabiuch">W ubiegłym pięcioleciu osiągnęliśmy bardzo poważne wyniki we wszystkich dziedzinach, unowocześniliśmy naszą gospodarkę, podnieśliśmy wydatnie płace i dochody realne ludzi pracy. Podjęliśmy wielkie sprawy w dziedzinie polityki społecznej, rozwoju oświaty, nauki i kultury. Wspólnie, opierając się o opinię i uzyskując aprobatę naszego społeczeństwa, wytyczyliśmy długofalowy program rozwoju kraju, wizję drugiej Polski. Po to jednakże, aby równie skutecznie i efektywnie, z równym pożytkiem dla kraju i dla każdej polskiej rodziny posuwać się nadal naprzód, rozwijać gospodarkę, podnosić płace, wzbogacać rynek, niezbędne jest przezwyciężenie przeszkód i barier, które otwarcie i z całą szczerością przedstawił Prezes Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#EdwardBabiuch">W 1971 r. wprowadziliśmy i przez 5 z górą lat konsekwentnie realizowaliśmy politykę stałych cen na podstawowe artykuły żywnościowe. W warunkach dynamicznego wzrostu płac i dochodów ludności polityka ta sprzyjała szybkiemu, bezprecedensowemu wręcz wzrostowi spożycia żywności, a zwłaszcza mięsa i przetworów mięsnych. Polityka ta miała głęboki społeczny sens. Była korzystna dla milionów rodzin. Pozwoliła w krótkim czasie wydatnie podnieść poziom odżywiania się ludności w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#EdwardBabiuch">Jednakże utrzymywanie przez dłuższy czas stałych cen na podstawowe artykuły żywnościowe, a zwłaszcza mięso, przychodziło naszej gospodarce z coraz większym trudem. Nawet bardzo poważny wzrost hodowli zabezpieczany wysokim i kosztownym importem zbóż nie jest w stanie sprostać niezwykle szybko rosnącemu popytowi na mięso i niektóre inne artykuły żywnościowe. Równocześnie w rolnictwie pogłębia się niedobór pasz, zwłaszcza dla trzody chlewnej, zaostrzony wskutek znacznie niższych urodzajów w ostatnich dwu latach.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#EdwardBabiuch">Dalsze zwiększanie dysproporcji między przyrostem produkcji roślinnej i zwierzęcej w rolnictwie a szybko rosnącym popytem na artykuły żywnościowe musiałoby nieuchronnie prowadzić do pogłębiania się trudności w zaopatrzeniu i do rozszerzania się spekulacyjnego rynku ze znacznie wyższymi cenami. Trudności te łożyłyby się coraz większym ciężarem na barki rodzin o najniższych i średnich dochodach; najdotkliwiej odczuwałyby je kobiety.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#EdwardBabiuch">Ekonomiczną konsekwencją dalszego rozwoju takiej sytuacji byłaby konieczność ograniczenia dynamiki wzrostu płac i dochodów ludności do poziomu określonego przez możliwości wzrostu produkcji rolnictwa, a przede wszystkim hodowli. W rezultacie najkosztowniejsza i cechująca się — z obiektywnych powodów — stosunkowo wolniejszym rozwojem dziedzina gospodarki narodowej wyznaczałaby dynamikę wszystkich pozostałych dziedzin, a także granice wzrostu dochodów ludności. Z taką tendencją nie wolno się godzić. Nie chcemy i nie powinniśmy rezygnować z dynamicznej polityki płac, która jest korzystna dla ludzi pracy, określa materialne perspektywy każdej rodziny, pozwala aktywnie planować wydatki, stymuluje wzrost wydajności i jakości pracy. Dlatego nasza partia postawiła potrzebę zmiany struktury spożycia w tezach na VII Zjazd i w dyskusji przedzjazdowej. Na tej podstawie VII Zjazd PZPR zalecił Rządowi przeanalizowanie sytuacji i przedłożenie odpowiednich propozycji. Po dyskusjach i rozważaniach prowadzonych przez wiele miesięcy w oparciu o wnikliwe studia i ekspertyzy z bezpośrednim udziałem Biura Politycznego naszej partii i Prezydium Rządu została wypracowana koncepcja, którą przedstawił Prezes Rady Ministrów. Zaletą tej koncepcji jest głęboka zasadność ekonomiczna, a równocześnie pryncypialna zgodność z humanistycznymi założeniami naszego ustroju i zasadami polityki społecznej naszej partii. Celem tych propozycji nie jest obniżenie poziomu życia ani też poziomu spożycia ludności. Mają one na celu jedynie dostosowanie na przyszłość wzrostu konsumpcji mięsa i niektórych innych artykułów żywnościowych do możliwości produkcyjnych rolnictwa i skierowanie popytu w proporcjonalnie większym niż dotychczas stopniu na artykuły przemysłowe, na dobra trwałego użytku i usługi.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Biorąc pod uwagę społeczne znaczenie propozycji Rządu oraz konieczność zapewnienia właściwego ich zrozumienia przez cały nasz naród, uważamy za właściwe poddać je pod konsultację społeczną. W obywatelskich rozmowach o tej tak doniosłej dla dalszego rozwoju naszego kraju sprawie powinni wziąć udział ludzie pracy wszystkich zawodów i grup społecznych, aktyw partii i stronnictw politycznych, związków zawodowych, aktyw kobiecy i organizacji młodzieżowych, bezpartyjni i działacze społeczni.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#EdwardBabiuch">Sądzę, że również posłowie wezmą w tych spotkaniach aktywny udział.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#EdwardBabiuch">Liczymy, że konsultacje pogłębią zrozumienie istoty zmiany struktury cen i intencji, którymi kierował się Rząd przy jej opracowywaniu, że uczynią powszechnym przekonanie, iż proponowane decyzje są konieczne i leżą w interesie ludzi pracy, że są to propozycje uczciwe i sprawiedliwe.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#EdwardBabiuch">W przeszłości zmiany cen podstawowych artykułów żywnościowych z reguły nie były w sposób zadowalający rekompensowane społeczeństwu. Stosowano zasadę rekompensat częściowych i pośrednich w postaci obniżek cen niektórych innych artykułów, nie stanowiących substytutu dla artykułów, na które ceny podwyższano. Odrzuciliśmy tego rodzaju metodę korygowania struktury cen jako sprzeczną z zasadami polityki VI i VII Zjazdu. Uważamy więc za słuszne i wyjątkowo ważne, iż proponowane dziś przez Rząd zmiany cen artykułów żywnościowych łączą się z wyrównaniem pieniężnym, z rekompensatą, na którą zostaną w całości przeznaczone środki uzyskane przez gospodarkę narodową ze wzrostu cen.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#EdwardBabiuch">Rzetelność zasad tej rekompensaty i jej podziału była szczególnie pieczołowicie analizowana w toku prac przygotowawczych przez I Sekretarza Komitetu Centralnego naszej partii tow. Edwarda Gierka i Prezesa Rady Ministrów tow. Piotra Jaroszewicza. Kierowano się przy tym głęboką troską o sytuację i potrzeby rodzin o najniższych dochodach, emerytów, rencistów, kobiet-matek i dzieci, młodzieży szkolnej i studentów. Należy także podkreślić społeczne znaczenie propozycji utrzymania na dotychczasowym poziomie cen szeregu artykułów rolno-spożywczych, pierwszej potrzeby, przede wszystkim chleba, przetworów zbożowych i mleka.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#EdwardBabiuch">Integralną część propozycji Rządu stanowi szeroki program działań stymulujących dalszy rozwój produkcji rolnej. Chodzi o poprawę ekonomicznych warunków intensywnego rozwoju produkcji rolnej we wszystkich sektorach rolnictwa. Propozycje Rządu kierują się słuszną zasadą równomiernego wzrostu dochodów ludzi pracy miast i wsi oraz biorą pod uwagę straty poniesione przez ludność rolniczą pod wpływem trudności produkcyjnych dwóch ostatnich lat. Ta troska o godziwy poziom dochodów pracowników rolnictwa odpowiada istocie sojuszu robotniczo-chłopskiego i kryterium sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie! Zdajemy sobie sprawę z tego, że decyzje, jakie dziś proponuje Rząd, są niełatwe z uwagi na społeczne uwrażliwienie na sprawę cen oraz przyzwyczajenie do ich dotychczasowego układu. Idziemy z tą ważną sprawą do społeczeństwa, zgodnie z naszymi demokratycznymi metodami, otwarcie, bez zaskoczenia, z zaufaniem i wiarą w jego dojrzałość, mądrość i rozwagę. Jesteśmy przekonani, że klasa robotnicza, rolnicy i inteligencja, że całe społeczeństwo polskie przyjmie propozycje Rządu ze zrozumieniem jako konieczne, wszechstronnie wyważone, celowe i sprawiedliwe.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#EdwardBabiuch">5,5 lat pogrudniowej polityki świadczą dobitnie, że słowa naszej partii, jej kierownictwa i Rządu naszego kraju znajdują niezawodne pokrycie w czynach, że jedynym celem naszej polityki jest dobro ludzi pracy i rozwój Polski. Mocna więź zaufania i zgodnego współdziałania w budowaniu socjalizmu dla ludzi i przez ludzi, jaka w tych latach niezmiennie zespala partię i naród, władze państwowe i społeczeństwo, stanowi najlepszą rękojmię pomyślnego rozwoju naszej ojczyzny. W tej atmosferze zaufania, zdyscyplinowania i poczucia obywatelskiej odpowiedzialności będziemy nadal rozwijać nasz kraj, pomnażać siłę Polski, budować pewną i dobrą przyszłość naszego narodu, każdej polskiej rodziny.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#EdwardBabiuch">Z upoważnienia Klubów Poselskich — Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego oraz Stronnictwa Demokratycznego i posłów bezpartyjnych — proponuję, aby Sejm powziął następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#EdwardBabiuch">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, po wysłuchaniu referatu Prezesa Rady Ministrów w sprawie niektórych zmian w strukturze cen detalicznych oraz zasad rekompensaty społeczeństwu skutków tych zmian — udziela poparcia propozycjom Rządu i zaleca poddać je pod konsultację z przedstawicielami załóg zakładów pracy, instytucji i gmin oraz przedstawić sprawozdanie z przebiegu tych konsultacji na posiedzeniu Sejmu”.</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję za wypowiedź posłowi Babiuchowi.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#StanisławGucwa">Poseł Edward Babiuch w swym wystąpieniu zgłosił projekt uchwały Sejmu.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#StanisławGucwa">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm proponowaną uchwałę podjął.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#StanisławGucwa">Ponieważ sprzeciwu nie słyszę, stwierdzam, że uchwała została podjęta.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#StanisławGucwa">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#StanisławGucwa">Proszę Obywatelkę Sekretarza Posła Bronisławę Grochowską o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#BronisławaGrochowska">W dniu jutrzejszym, tj. w piątek dnia 25 czerwca br. o godz. 9, odbędzie się posiedzenie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — w sali nr 118.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#BronisławaGrochowska">W sobotę, dnia 26 czerwca br., o godz. 15 min. 30, odbędą się posiedzenia następujących grup bilateralnych:</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#BronisławaGrochowska">— Polsko-Austriackiej — w sali nr 101,</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#BronisławaGrochowska">— Polsko-Belgijskiej — w sali nr 67, Dom Poselski,</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#BronisławaGrochowska">— Polsko-Japońskiej — w sali nr 70, Dom Poselski,</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#BronisławaGrochowska">— Polsko-Włoskiej — w sali nr 72, Dom Poselski.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#StanisławGucwa">Informuję Obywateli Posłów, że przekazane przez Prezesa Rady Ministrów materiały związane z tematyką dzisiejszego posiedzenia są do odebrania w Sali Kolumnowej bezpośrednio po zakończeniu dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#StanisławGucwa">Na tym kończymy 4 posiedzenie Sejmu.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#StanisławGucwa">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#StanisławGucwa">Następne posiedzenie odbędzie się w sobotę dnia 26 czerwca br. Posiedzenie rozpocznie się o godz. 16.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#StanisławGucwa">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 18 min. 50)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>