text_structure.xml
58.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 4 min. 20 po poł.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Prezes Rady Ministrów Wincenty Witos, Minister Spraw Wewnętrznych Władysław Kiernik, Minister Spraw Zagranicznych Marjan Seyda, Minister Sprawiedliwości Stanisław Nowodworski, Minister Wyznań Religijnych i Ośw. Publ. Stanisław Głąbiński, Minister Rolnictwa Jerzy Gościcki, Minister Przemysłu i Handlu Władysław Kucharski, Minister Kolei Żelaznych Leon Karliński, Minister Poczt i Telegrafów Jan Moszczeński, Minister Robót Publicznych Jan Łopuszański, Kierownik Ministerstwa Spraw Wojskowych gen. Aleksander Osiński, Kierownik Ministerstwa Pracy i Op. Spot Ludwik Darowski, Kierownik Ministerstwa Zdrowia Jerzy Bujalski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Otwieram 21 posiedzenie Senatu. Protokół 19 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów. Protokół 20 posiedzenia leży w biurze Senatu do przejrzenia. Jako sekretarze zasiadają: senatorowie Glogier i Banaszak. Listę mówców prowadzi s. Glogier.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę p. Sekretarza o odczytanie interpelacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(Czyta)</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MaciejGlogier">Interpelacja s. Kaniowskiego i tow. z klubu P. S. L. do pp. Ministrów Spraw Wewnętrznych i Skarbu w sprawie przyjścia z doraźną pomocą ludności, nawiedzonej klęską powodzi i gradu w pow.: tarnopolskim, jasielskim, krośnieńskim, gorlickim i pilzneńskim.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MaciejGlogier">Interpelacja s. Kaniowskiego i tow. z klubu P. S. L. do pp. Ministrów: Poczt i Telegrafów oraz Skarbu w sprawie porta pocztowego, opłacanego przez urzędy państwowe do urzędów.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MaciejGlogier">Interpelacja s. Kaniowskiego i tow. z klubu P. S. L. do pp. Ministrów: Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Skarbu i Robót Publicznych w sprawie budynku gimnazjalnego w Żółkwi.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MaciejGlogier">Interpelacja s. Fodka i tow. z Koła Żydowskiego do p. Ministra Poczt i Telegrafów w sprawie postępowania przy zwalnianiu ze służby sił prowizorycznych (substytutów), zajętych w służbie pocztowo-telegraficznej.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MaciejGlogier">Interpelacja s. Adama i tow. w sprawie oddania j „Stoczni” w Gdańsku długoterminowego zamówienia na 1500 lokomotyw na 15 łat.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MaciejGlogier">Interpelacja s. Thulliego i tow. z klubu Chrz. Dem. do p. Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w sprawie uchylenia przez Ministerstwo władzy dyscyplinarnej senatów szkół akademickich co do urzędników i służby szkoły.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#MaciejGlogier">Interpelacje te prześlę p. Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#MaciejGlogier">Dowiaduję się od państwowej komisji wyborczej, że p. Ignacy Miciński wchodzi jako senator na miejsce p. Kruka, który zrzekł się mandatu. Nie złożył on jeszcze ślubowania. Proszę P. Sekretarza o odczytanie formuły ślubowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#komentarz">(Czyta)</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AntoniBanaszak">„Ślubuję uroczyście jako senator Rzeczypospolitej Polskiej wedle najlepszego mego zrozumienia i zgodnie z sumieniem rzetelnie pracować wyłącznie dla dobra Państwa Polskiego jako całości”.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AntoniBanaszak">Marszałek; Proszę P. Senatora o złożenie ślubowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#IgnacyMiciński">Ślubuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Otrzymałem od p. Prezesa Rady Ministrów następujące pismo: „Mam zaszczyt zawiadomić P. Marszałka, że p. Prezydent Rzeczypospolitej, przychylając się do przedstawionej mu prośby postanowieniem z d. 26 maja 1923 r. zwolnił Prezesa Rady Ministrów i Ministra Spraw Wewnętrznych p. Władysława Sikorskiego wraz z całym gabinetem z piastowanych przez nich urzędów, poruczając im równocześnie dalsze pełnienie dotychczasowych funkcji aż do chwili powołania nowego Rządu.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Postanowieniem zaś z d. 28 maja 1923 r. p. Prezydent Rzeczypospolitej zamianował mnie Prezesem Rady Ministrów, a na mój wniosek zamianował pp.: posła do Sejmu Rzeczypospolitej d-ra Władysława Kierniku Ministrem Spraw Wewnętrznych, posła do Sejmu Rzeczypospolitej d-ra Marjana Seydę Ministrem Spraw Zagranicznych; Władysława Grabskiego Ministrem Skarbu; senatora Stanisława Nowodworskiego Ministrem Sprawiedliwości; posła do Sejmu Rzeczypospolitej prof. d-ra Stanisława Głąbińskiego Ministrem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego; posła do Sejmu Rzeczypospolitej Jerzego Gościckiego Ministrem Rolnictwa i Dóbr Państwowych; posła do Sejmu Rzeczypospolitej inż. Władysława Kucharskiego Ministrem Przemysłu i Handlu; członka komitetu naczelnego dla administracji kolei górnośląskich w Bytomiu Leona Karlińskiego Ministrem Kolei Żelaznych; Jana Moszczyńskiego Ministrem Poczt i Telegrafów; prof. d-ra Jana Łopuszańskiego Ministrem Robót Publicznych. Wreszcie na mój wniosek p. Prezydent Rzeczypospolitej postanowieniem również z d. 28 maja 1923 r. powierzył gen. dywizji Aleksandrowi Osińskiemu kierownictwo Ministerstwa Spraw Wojskowych; p. Ludwikowi Darowskiemu kierownictwo Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej, oraz podsekretarzowi stanu d-rowi Jerzemu Bujalskiemu kierownictwo Ministerstwa Zdrowia Publicznego”. Podpisany Prezes Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WojciechTrąmpczyński">P. Prezes Rady Ministrów oświadczył, że na końcu posiedzenia zabierze głos.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do porządku dziennego, który Panowie mają rozdany. Nie słyszę żadnej propozycji w sprawie zmiany porządku dziennego, uważam go za przyjęty. Przystępujemy zatem do porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Punkt 1: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy w przedmiocie ratyfikacji umowy między Polską a Belg ją, dotyczącej pewnych kwestji, odnoszących się do majątków, praw i udziałów. Jednocześnie bierzemy sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy w przedmiocie ratyfikacji traktatu handlowego między Polską a Belgją i W. Ks. Luksemburskiem. Jako sprawozdawca głos ma s. Buzek.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JózefBuzek">Wysoki Senacie! Obydwie ustawy, które mam zaszczyt w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych referować, pozostają w ścisłym związku z sobą, dotyczą bowiem praw obopólnych obywateli, z jednej strony obywateli belgijskich w Polsce, a z drugiej obywateli polskich w Belgji. Jedna z tych ustaw stanowi właściwie traktat handlowy między Polską a Belgją i Luksemburgiem. Traktatem tym Polska wraca stanowczo do tradycji przedwojennych w stosunkach międzynarodowych. Traktat ten jest dziesiątym z rzędu traktatem handlowym, zawartym przez Państwo Polskie; oznacza jednak znaczny postęp wobec innych traktatów w przywróceniu normalnych stosunków handlowych między państwami i już z tego powodu powinniśmy traktat ten powitać.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JózefBuzek">Wszystkie te. klauzule, jakie znawcy międzynarodowego prawa handlowego przywykli widzieć w przedwojennych traktatach handlowych, odnajdujemy w tym traktacie z Belgją, z jednym wyjątkiem, niema tam bowiem postanowienia, któreby ograniczało państwa w prawie dowolnego podwyższania stawek celnych od towarów importowanych. Tego rodzaju postanowień natury taryfowej napróżno byśmy w traktacie tym szukali, niema ich zwykle także w traktatach przez inne państwa zawieranych, tak że z natury rzeczy i w tym traktacie ich nie widzimy.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JózefBuzek">Natomiast spotykamy tam klauzulę najwyższego uprzywilejowania obywateli belgijskich w Polsce i obywateli polskich w Belgji, najwyższego uprzywilejowania, t. zn. obdarzenia tych obywateli obopólnie temi prawami, jakie najwięcej uprzywilejowani cudzoziemcy już w danem państwie posiadają. Oprócz tego znajdujemy w tym traktacie szereg przepisów, które zrównają obywateli belgijskich w Polsce w prawach z obywatelami polskimi i odwrotnie obywateli polskich w Belgji z prawami obywateli tamtejszych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JózefBuzek">Poza tem różni się ten traktat od zwykłych traktatów przedwojennych tylko w dwóch punktach istotnych, mianowicie, przedewszystkiem przewiduje rozstrzyganie wszelkich sporów, któreby powstały przy tłumaczeniu i wykonywaniu tego traktatu, osobnemu sądowi rozjemczemu. Przepisy odnośnego protokółu końcowego tego traktatu są tego rodzaju, iż gwarantują szybkie, bardzo sprawne i bezstronne załatwianie takich sporów i to umieszczenie tego artykułu w przepisach jest stanowczym krokiem naprzód w porównaniu z przepisami traktatów handlowych przedwojennych. Bo jeśli zawieramy traktat, to po to, ażeby go lojalnie wykonywać, lojalnie wykonywać w interesie poprawnych stosunków międzynarodowych, w interesie rozwoju naszych stosunków ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JózefBuzek">Poza tem traktat ten nadaje pewne specjalne prawa kapitałowi belgijskiemu, który szuka sobie miejsca i terenu działalności w Polsce. Polska miała już dotychczas doświadczenie z kapitalistami belgijskimi; naogół doświadczenie to nie było ujemne, politycznie Państwo nasze może najwięcej się cieszyć z wejścia do kraju kapitału belgijskiego, który będzie zawsze szukał li tylko pracy gospodarczej, nie będzie miał ukrytych tendencji politycznych. Więc z tego powodu te przepisy należy uważać za leżące także w interesie naszym.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JózefBuzek">Nie brak zresztą w traktacie także przepisów, które wyraźnie mają na celu interes naszego eksportu, a więc interes naszego gospodarstwa społecznego, tak np. jest tam klauzula, która uniemożliwi rządowi belgijskiemu podniesienie stawek celnych na towary pochodzące z Polski z tytułu naszej złej waluty. Takie podnoszenie ceł na towary pochodzące z kraju o słabszej walucie stosowały na dosyć dużą skalę niektóre państwa, zwłaszcza np. Kanada. Otóż Belgja się zrzeka stosowania, takich wyjątkowych przepisów do handlu polskiego.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#JózefBuzek">Druga ustawa, którą mam zaszczyt referować, ma znaczenie natury bardziej przejściowej, mianowicie dąży do zlikwidowania tych anormalnych stosunków w interesach prywatnych, jakie powstały wskutek wojny, wskutek rekwizycji majątku obywateli obcych państw, wskutek zarządzeń natury likwidacyjnej i t. d. I tutaj te przepisy są takie, iż Komisja Spraw Zagranicznych była jednomyślnie zdania, iż należy je przyjąć bez jakichkolwiek zmian. Mianowicie przepisy te są niemal zupełnie te same, jak w umowie bilateralnej z Francją, jeżeli zaś są jakie zmiany, to po to, aby poprawić pozycję Państwa PoIskiego. Przepisy tej umowy są więc dla nas korzystniejsze, niż przepisy odpowiedniej umowy zawartej przez Polskę z Francją.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#JózefBuzek">Wysoki Senacie! Handel nasz z Belgją dotychczas jeszcze obraca się w sumach dość niedużych. Nasz wywóz do Belgji wynosił w pierwszych trzech miesiącach b. r. tylko 129.000 ctn. metr. o wartości 1.609.000 franków złotych. Z tego największa część przypada na wywóz półfabrykatów drzewnych, wartości 4 1/2 miljarda marek, potem na wywóz półfabrykatów ropy wartości 2 1/2 miljarda marek. Wszystkie inne pozycje są drobniejsze. Daleko większy był przywóz z Belgji do Polski, mianowicie wynosił w trzech pierwszych miesiącach b. r. 33.000 ctn. metr., wartości 4.373.000 złotych franków. Największa część przywozu z Belgji, to przywóz przędzy, przywóz szkła, wyrobów chemicznych, maszyn i wogóle wyrobów metalowych, a także wcale poważną pozycję stanowi przywóz odzieży gotowej i tytoniu.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#JózefBuzek">Jeżeli zbadamy historycznie rozwój tego handlu, to widzimy, że wzrasta on niesłychanie szybko, z miesiąca na miesiąc, mamy blisko podwojenie, zwłaszcza naszego wywozu do Belgji. Wolno nam wyrazić nadzieję, że uchwalenie traktatu handlowego stosunki handlowe ożywi i utoruje drogę nietylko wyrobom belgijskim do nas, ale także wyrobom polskim do Belgji. A poza tem jeszcze będziemy mieli z zawarcia obu tych traktatów ten dodatni skutek, że wzmocnią się węzły przyjaźni, wzajemnego zaufania i wspólności interesów, jakie istnieją między obu państwami. Z tego powodu według jednomyślnego votum Komisji Spraw Zagranicznych upraszam Wysoki Senat o uchwalenie obu ustaw w tem brzmieniu, w jakiem uchwalił je Wysoki Sejm.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do głosu nikt się nie zgłosił. Komisja Spraw Zagranicznych stawia wniosek, aby przyjąć obie ustawy o ratyfikacji bez zmiany. Proszę Panów Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali. Stoi większość; ustawy bez zmian przyjęte.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy w przedmiocie uchylenia ustawy z dnia 18 marca 1921 r. o zwalczaniu przestępstw z chęci zysku, popełnionych przez urzędników, oraz uzupełnienia art. 149 k. k. z r. 1903.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Siennicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#SSiennicki">Wysoki Senacie! Na terenie Rzeczypospolitej obowiązują 3 kodeksy, które wymierzają dość wysokie kary za przestępstwa, popełniane przez urzędników w celach zysku. Kodeks austrjacki wymierza karę więzienia do 20 lat, niemiecki do 15 lat, rosyjski do 6 lat. Jednakże w chwili tworzenia się Państwa naszego i podczas wojny Sejm uznał za wskazane wydać specjalną ustawę, która wprowadziła jeszcze surowszą karę, mianowicie karę śmierci. Z tego powodu przepisy kodeksów zostały zawieszone i ustawa z dnia 18 marca 1921 r. wprowadziła karę śmierci nawet za bardzo drobne przestępstwa. Znany jest zapewne wypadek Wysokiemu Senatowi, że urzędnik pocztowy za przywłaszczenie sobie trykocików dla dzieci, których nie miał w co ubrać, został skazany na karę śmierci. Czy wogóle ustawa ta osiągnęła cel, pozwalam sobie wątpić. Słyszałem zdanie, wygłoszone w tym gmachu, że u nas za łapówkę można wszystko zrobić; nie podzielani tego zdania. Jeżeli przestępstwa się zmniejszyły, to nie był to skutek wprowadzenia wyjątkowej ustawy, przeciwnie, tak wysoka kara miała za skutek nieujawnianie przestępstw. Jeżeli przestępstwa się zmniejszyły, to wpłynęły na to ogólne stosunki, istniejące w kraju. Otóż istniała także podobna ustawa wojskowa i ustawa ta została przez Naczelnika Państwa na wniosek Rady Ministrów uchylona i to samo przewidziane jest w ostatnim artykule ustawy wyjątkowej, dotyczącej urzędników, ustawa ta jednak dotąd nie została uchylona. Dlatego Sejm uznał za właściwe uchylić tę ustawę i przywrócić działanie odpowiednich przepisów kodeksów karnych z pewnemi tylko zmianami. Kodeks rosyjski nie przewidywał kar za namawianie do popełnienia wykroczenia urzędowego, otóż Sejm postanowił wnieść dodatek do art. 149 kodeksu karnego z r. 1903, wymierzający kary za namawianie do przestępstw.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#SSiennicki">Komisja Prawnicza, w której imieniu mam zaszczyt przemawiać, jednogłośnie uchwaliła przyjąć ustawę sejmową bez żadnych zmian, dlatego w imieniu Komisji Prawniczej proszę o jej przyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Nikt głosu nie żąda. Komisja Prawnicza proponuje przyjęcie ustawy bez zmiany. Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem Komisji Prawniczej, ażeby wstali. Większość, ustawa przyjęta bez zmiany.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy, dotyczącej brzmienia ustawy o postępowaniu karnem w woj. poznańskiem i pomorskiem.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Banaszak.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AntoniBanaszak">Prawnicy ziem zachodnich przyjmą projekt ten z radością. Procedura pruska, obowiązująca na ziemiach zachodnich, należy do najliberalniejszych w Polsce. Doznała ona dużo zmian na niekorzyść obwinionych i aresztowanych przez to, że rządy popruskie musiały ze względu na brak sił sędziowskich i prokuratorskich zaprowadzić dużo zmian właśnie na niekorzyść strony posądzonej. Nowela ta chce naprawić ten stan. Nowela, bardzo detalicznie opracowana i obowiązująca już na Górnym Śląsku polskim, polepsza ten stan niedobry i nieliberalny.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AntoniBanaszak">Prawda, zawsze jeszcze będzie zachowany brak trzeciej instancji, a w sprawach, które pójdą przed sąd okręgowy, nie będzie potrzebował prokurator robić zawsze aktu oskarżenia z motywami, co może być bardzo nieprzyjemne z różnych powodów, których w tej Izbie już nie będę rozbierał, ale ze względu na to, że faktycznie jest jeszcze wielki brak sił sędziowskich i prokuratorskich w ziemiach zachodnich, Komisja Prawnicza senacka nie proponuje zmiany, lecz uchwaliła przyjąć wniosek Sejmu bez zmiany.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AntoniBanaszak">Mam zaszczyt w imieniu Komisji prosić Wysoki Senat o przyjęcie tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Nikt głosu nie żąda, przystępujemy do głosowania. Komisja Prawnicza wnosi o przyjęcie projektu ustawy, dotyczącej brzmienia ustawy o postępowaniu karnem w woj. Poznańskiem i pomorskiem bez zmiany. Proszę Senatorów, którzy są za tą ustawą, ażeby wstali. Większość, ustawa bez zmiany przyjęta.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy, przedłużającej moc obowiązującą ustawy z dnia 4 kwietnia 1922 r. o obowiązku zarządów gmin miejskich dostarczania pomieszczeń.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Jako sprawozdawca głos ma s. Baliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#IgnacyBaliński">Wysoka Izbo Senatorska! Chciałbym jaknajmniej zająć czasu tą ustawą, gdyż ten projekt ustawy sejmowej nie wprowadza zmiany do żadnej ustawy, tylko przedłuża działanie ustawy, potocznie zwanej o rekwizycji mieszkań, z dnia 4 kwietnia 1922 roku jeszcze na pół roku, t. j. do 25 listopada r. b. Otóż Komisja Prawnicza, na której miałem zaszczyt tę sprawę referować, doszła do wniosku, że należy bez zmiany projekt ten uchwalić, jednakże z pewnem zastrzeżeniem tej natury, że wszyscy posłowie i senatorowie, mieszkańcy miast, odczuwają niezmiernie żywo całą uciążliwość i całą przykrość, jaka, skutkiem tej ustawy spada specjalnie na mieszkańców miast, a może nawet najbardziej jeszcze na mieszkańców stolicy Polski, t. j. Warszawy, że są to jeszcze pewne braki dawnej ustawy, które się odbijają na życiu mieszkańców tych miast. Pierwotna ustawa z dnia 27 listopada 1919 r., ustawa zawierająca bardzo wiele błędów i niedokładności sprowadziła szereg sporów między lokatorami a temi osobami, które tam na mocy rekwizycji mieszkały i mieszkają i jakkolwiek ustawa z listopada 1919 roku została uchylona dnia 4 kwietnia 1922 r., pewna poważna liczba tych spraw i sporów dotychczas jeszcze nie została rozstrzygnięta przez urząd mieszkaniowy i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Tymczasem, jak Panowie doskonale wiedzą, tego rodzaju ustawy, chociaż są usprawiedliwione pewnym wyjątkowym stanem rzeczy, jaki po wojnie we wszystkich krajach, a szczególnie u nas powstał, jednak do pewnego stopnia naruszają jeden z atrybutów prawa własności, t. j. korzystanie z własnych mieszkań, i naruszają go w sposób niezmiernie przykry. Życie wspólne w jednem mieszkaniu, tem „home”, jak mówią Anglicy, jest demoralizujące, irytujące i przykre, tak że jest to jeden z tych ciężarów, który nie może długo potrwać, i jest rzeczą konieczną, żeby Rząd, władze i izby prawodawcze dążyły do tego, aby to zło, o ile możności, złagodzić, a nawet zupełnie usunąć.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#IgnacyBaliński">Otóż, proszę Panów, już ustawa z 4 kwietnia 1922 r. troszeczkę to zło zmniejszyła w porównaniu z ustawą poprzednią. Następnie jeszcze dnia 31 stycznia r. b. Sejm, a potem Senat uchwalił nowelę do tej ustawy, w której zostało jeszcze specjalnie sprecyzowane prawo korzystania z tych mieszkań dla posłów i senatorów i ustalono pewną kolejność. Otóż chociaż ustawa sejmowa nie wspomina o tej noweli, a tylko w art. 1 przedłuża moc obowiązującą ustawy z dnia 4 kwietnia 1922 roku, jednakże my, jako prawnicy, rozumiemy, że to się samo przez się rozumie, iż ta ustawa jest złączona z tą nowelą, uchwaloną później, czyli niema powodu pod tym względem ją uzupełniać.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#IgnacyBaliński">Następnie w artykule ostatnim, trzecim, jest pewna kwestja co do daty. Jest powiedziane, że ustawa niniejsza wchodzi, w życie z dniem jej ogłoszenia z mocą obowiązującą od dnia 25 maja r. b., a dziś jest 1 czerwca, więc byłoby obowiązywanie o kilka dni wstecz. To się tem tłómaczy, że ustawa z 4 kwietnia według swego brzmienia utraciła moc obowiązującą dnia 25 maja. Sejm uchwalił nową ustawę przed tym terminem; my, chociaż w ciągu kilku dni zajmujemy się tą sprawą, jednakże przekroczyliśmy ten termin i dlatego trzeba to zostawić, ażeby nie było później nieporozumień co do momentu działania ustawy i żeby nie było sporów między właścicielami lokalów a lokatorami. Dlatego, chociaż to jest działanie wsteczne, Komisja Prawnicza uznała za możliwe to zostawić.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#IgnacyBaliński">Z tych wszystkich względów, zważywszy, że stan rozbudowy domów, stan mieszkaniowy, niestety się jeszcze nie poprawił, ale można mieć nadzieję, że w ciągu sezonu letniego do pewnego stopnia ilość domów w miastach naszych, a może i w Warszawie, trochę się powiększy, czyli że nie będzie tak wielkiego głodu mieszkaniowego; dalej, że Sejm na wniosek p. Gdyka i tow. uchwalił to przedłożenie jednomyślnie bez żadnych sprzeciwów, wreszcie że na porządku dziennym Sejmu jest zmiana ustawy o ochronie lokatorów, która ma także w pewnym stopniu Doprawić te stosunki, z dych wszystkich względów Komisja Prawnicza, uznając, że jest to bardzo przykra, dotkliwa, może nawet niezupełnie zgodna z Konstytucją ustawa, że to jest malum necessarium, które powinno działać jak najkrócej, nie oponuję przeciw temu, żeby załatwić bez zmiany projekt sejmowy, czyli żeby tę ustawę, bardzo dla wszystkich gmin i miast dotkliwą i przykra, przedłużyć do 25 listopada 1923 r. Po tym terminie Jednakże, oczywiście głosy nasze będą może różne, mam nadzieję, że po tym terminie ta ustawa już więcej przedłużaną nie będzie. Zatem Komisja Prawnicza wnosi: Wysoki Senat zechce uchwalić przyjęcie tej ustawy sejmowej w brzmieniu sejmowem bez żadnych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Koerner.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MozesKoerner">Uchwalenie ustawy, odczytanej przez sz. Sprawozdawcę, a będącej Wysokiem ograniczeniem rozporządzania się swoim lokalem, niestety staje się faktem, aczkolwiek jest to jedna z bardzo dużych klęsk, klęska, której nie odczuwa może szeroki ogół, ale dużo bardzo jednostek ma rozbite nawet ogniska domowe. Jednakowoż wobec tego, że większość Sejmu, jakoteż dzisiaj cała Komisja Prawnicza Senatu wypowiedziała się za utrzymaniem tej ustawy jeszcze przez pół roku, mamy nadzieję, że po upływie tego pół roku, ta ustawa nadal przedłużona nie będzie.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MozesKoerner">Pragnę jednak zwrócić uwagę na jeden tylko szczegół, który należy wyróżnić. Praktyka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przy zatwierdzaniu rekwizycji, przy rozstrzyganiu spornych spraw, załatwianych przez urzędy mieszkaniowe, niestety wykazała, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych traktowało bardzo po macoszemu te sprawy, odwlekało niektóre sprawy i wskutek tego wytworzył się stan wprost nie do zniesienia. Jest szereg wypadków, gdzie lokale zarekwirowały urzędy mieszkaniowe dwa albo trzy lata temu, gdzie zostały wniesione rekursy przez lokatorów, przez osoby poszkodowane, a dotychczas te sprawy nie są rozpatrzone przez Ministerstwo, albo obecnie, gdy są rozpatrywane, Ministerstwo, zatwierdzając rekwizycje uchwalone przez urzędy mieszkaniowe, zmusza te urzędy do wykonywania swoich decyzji już po upływie dwóch albo trzech lat po pierwszej rekwizycji, gdy właściciele nieruchomości wynajęli dawno te lokale mocą dobrowolnych umów i lokatorzy, obecnie mieszkający, mieszkają najzupełniej legalnie. Gdyby ci lokatorzy wiedzieli o tem, że lokale te są zarekwirowane, możnaby jeszcze mówić, że po stronie obecnych lokatorów jest zła wola,</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Ale właściciele domów wiedzieli o tem)</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#MozesKoerner">... niestosowanie się do przepisów, jednakże w większości wypadków, a można nawet śmiało powiedzieć, we wszystkich wypadkach lokatorzy owych mieszkań nic nie wiedzieli o tem,</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Ale właściciele domów wiedzieli)</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#MozesKoerner">... że lokale te podlegają rekwizycji, albo że były zarekwirowane, niezależnie od tego, że cały szereg lokali był tylko „zabezpieczony”. To jest nomenklatura, która z punktu widzenia ustawy listopadowej 1919 r. zupełnie istnieć nie powinna, albowiem wprowadzenie tymczasowych nakazów rekwizycyjnych było zupełnie bezprawne. Ustawa listopadowa 1919 r. przewidywała jedynie orzeczenia ostateczne, tymczasem urzędy mieszkaniowe wprowadziły same praktykę, stosując nakazy tymczasowe czyli nakazy zabezpieczające. Na podstawie tej praktyki wielu lokali inkryminowanych nie należało może wynajmować, aczkolwiek z punktu widzenia prawnego nie miało to siły obowiązującej. Jednakże wiele osób, nie wiedząc, że lokale zostały zarekwirowane, wynajęło je, a obecnie, kiedy ci ludzie mieszkają tam od roku, dwóch, a nawet więcej lat, zjawia się rozporządzenie urzędu mieszkaniowego, nakazujące usunięcie tych lokatorów. Jest to krzywda, która rujnuje nieraz ogniska domowe, która rujnuje ludzi, dla których ten lokal jest poprostu środkiem zarobku. Ze względu na taką sytuację już stołeczna rada miejska uchwaliła w swoim czasie dezyderat — nie mogła naturalnie uchwalić wniosku, nakazującego urzędowi mieszkaniowemu niewykonywanie rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jako instancji drugiej, — ale uchwaliła dezyderat, życzenie, ażeby tego rodzaju lokale pozostawić w ewidencji urzędu mieszkaniowego, lecz by nie były przydzielane dopóty, póki w danym lokalu mieszka prawnie i legalnie lokator tego lokalu.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#MozesKoerner">Pragnąłbym, aby Wysoki Senat, przyjmując rezolucję, którą zaproponuję, dał tym sposobem wskazówkę Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, żeby w tym wypadku jak najliberalniej traktowało ustawę rekwizycyjną, żeby nie doprowadzało do rozpaczy ludzi zupełnie niewinnych, zajmujących zupełnie legalnie swoje lokale. Rezolucja moja brzmi, jak następuje (czyta):</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#MozesKoerner">„Lokale zarekwirowane przez Urząd Mieszkaniowy na podstawie ustawy z dnia 27 listopada 1919 r., co do których decyzja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie nastąpiła w ciągu 6 miesięcy od daty rekursu, pozostają, na wypadek zatwierdzenia rekwizycji przez Ministerstwo, w ewidencji Urzędu Mieszkaniowego, lecz nie zostają przez Urząd Mieszkaniowy przydzielone tak długo, póki obecny główny lokator, mieszkający na podstawie dobrowolnej umowy z właścicielem domu, nie opróżni lokalu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do głosu nikt się więcej nie zgłosił. Komisja Prawnicza wnosi o przyjęcie bez zmiany projektu ustawy, wniesionego przez Sejm. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali. Stoi większość, ustawa bez zmiany przyjęta.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do rezolucji, dopiero co zgłoszonej przez s. Koernera. Stawiam tę rezolucję pod głosowanie. Proszę Senatorów, którzy są za tą rezolucją, aby wstali. Stoi większość, rezolucja przyjęta.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do ostatniego punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracyjnej i Samorządowej o projekcie ustawy w sprawie zmiany ustawy z dnia 21/X 1919 r. o organizacji statystyki administracyjnej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Hempel.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#komentarz">(Głos: Nieobecny)</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Może sen. Buzek zreferuje?</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#komentarz">(S. Buzek: Mogę)</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Buzek.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefBuzek">Wysoki Sejmie! Rząd poprzedni wniósł do Sejmu projekt ustawy, który zmienia w niektórych punktach ustawę z dnia 21 października 1919 r. o organizacji statystyki administracyjnej. Mianowicie, chodziło o pewne uzgodnienie tej ustawy z przepisami Konstytucji. Ustawa z r. 1919 powstała w czasie, kiedy nie mieliśmy jeszcze Konstytucji i wtenczas zorganizowano Główny Urząd Statystyczny na podstawie norm zupełnie swoistych, co się wyrażało zwłaszcza przez to, że dyrektor Głównego Urzędu Statystycznego w myśl ustawy podlegał bezpośrednio Radzie Ministrów.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JózefBuzek">Konstytucja nasza stanowi, iż każdy urzędnik ma podlegać Ministrowi, więc wskutek tego przepis tej ustawy, iż dyrektor podlega Radzie Ministrów, był niezgodny z Konstytucją i chodziło o to, żeby wprowadzić to uzgodnienie. Z tego powodu poddano dyrektora Głównego Urzędu Statystycznego Ministrowi Spraw Wewnętrznych dlatego, że statystyka administracyjna głównie posługuje się aparatem administracyjnym tego Ministerstwa, t. zn. władzami ogólno-administracyjnemi, urzędami wojewódzkiemi i starostwami.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JózefBuzek">Główny Urząd Statystyczny nie posiada własnych urzędników po województwach i po powiatach. Były wprawdzie w 1919 r. w tym kierunku usiłowania ze strony Zarządu Cywilnego Ziem Wschodnich, żeby taki aparat stworzyć, jednak Główny Urząd Statystyczny się temu oparł, jako że jest rzeczą zupełnie zbędną i niepotrzebną tworzenie odrębnych organów administracyjnych na prowincji dla tego urzędu. Wskutek tego prace pomocnicze wykonywują głównie starostwa, względnie urzędy wojewódzkie i z tego powodu zalecało się poddać dyrektora Głównego Urzędu Statystycznego Ministrowi Spraw Wewnętrznych. Sejm przyjął projekt ten bez istotnych zmian, tylko jedną zmianę uchwalił Sejm w projekcie rządowym, mianowicie, według projektu rządowego Rada Ministrów miała prawo przy uchwalaniu rozporządzeń statystycznych nakładać na gminy obowiązek ponoszenia części kosztów danego urzędu statystyczno go. Z tego skorzystała Rada Ministrów, uchwalając rozporządzenie o spisie ludności i postanowiła, że połowę kosztów remuneracji dla komisarza spisowego ma opłacać gmina, gdy drugą połowę opłaca Państwo. Otóż Sejm stanął na tem stanowisku, że nie należy Radzie Ministrów relegować tak dalekiej władzy ustawodawczej i skreślił odpowiedni ustęp projektu rządowego, i wskutek tego Rząd, gdy będzie zachodziła potrzeba przeprowadzenia spisu ludności, a trzeba będzie część kosztów tego spisu nałożyć na gminę, będzie musiał wystąpić z osobną ustawą do Wysokiego Sejmu i Senatu. W Komisji senackiej przyjęto jednomyślnie ustawę tę w brzmieniu uchwalonem przez Sejm i dlatego pozwalam sobie w imieniu Komisji senackiej prosić o przyjęcie przez Wysoki Senat ustawy tej bez zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głosu nikt nie żąda. Komisja Administracyjna wnosi o przyjęcie projektu bez zmiany. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali. Większość. Ustawa przyjęta. W ten sposób porządek dzienny wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma p. Prezes Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rząd, który mam zaszczyt dzisiaj przedstawić Wysokiej Izbie, opiera się na zaufaniu stronnictw, które postanowiły powierzyć temu Rządowi realizację określonego programu. W oparciu o to zaufanie Rząd widzi urzeczywistnienie demokratycznej zasady parlamentaryzmu a zarazem czerpać zeń będzie siłę do istotnego przeprowadzenia zadań, jakich się podejmuje.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W ten sposób zostanie usunięta ujemna cecha rządów pozaparlamentarnych, za które nikt nie ponosił wyraźnie odpowiedzialności, co rządowi musiało utrudnić stałą i systematyczną pracę.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Pomimo, że podstawą Rządu jest zaufanie niewszystkich stronnictw, Rząd stoi na stanowisku ogólno-państwowem, nie uważając się wcale za rząd partyjny; chociaż oparty jest na większości polskiej, daleki jest od myśli prowadzenia polityki szowinizmu w stosunku do mniejszości narodowych. Rząd wie, że całe społeczeństwo wielkim głosem domaga się porządku i spokoju, wierząc, że jedynie one mogą zapewnić normalny rozwój Rzeczypospolitej. Dlatego Rząd, stojąc ściśle na stanowisku Konstytucji i praworządności, na niej opartej, nie będzie tolerował żadnych nielegalnych organizacji, któreby miały na celu rozstrzyganie siłą doniosłych problemów państwowych lub chciały zastąpić próbami terroru walkę polityczną stronnictw i opinji publicznej, prowadzoną w ramach konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Aby nie zaciemniać zasadniczej linji Rządu, pragnę zatrzymać się jedynie na tych sprawach, które w obecnej chwili wysuwają się na czoło zagadnień państwowych.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W zakresie polityki zagranicznej Rząd kroczyć będzie wypróbowaną już drogą pokojowego współżycia z sąsiadami, stojąc równocześnie na straży suwerenności i interesów Państwa.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Punktem wyjścia dla polskiej polityki zagranicznej jest zawsze świadomość, że w wielkiej światowej wojnie zwycięstwo mocarstw sprzymierzonych nad państwami centralnemi, a szczególnie nad Niemcami, położyło podwaliny zjednoczenia i niepodległości naszej Ojczyzny. W ciągu kilku lat, które upłynęły od Traktatu Wersalskiego, pogłębiły się i umocniły stosunki wzajemne między Polską a wielkiemi demokracjami Zachodu. Szczególnie zacieśniły się węzły naszych stosunków z Francją a niedawny pobyt marszałka Foch'a w Polsce stał się żywym wyrazem konsekwentnej i realnej współpracy Polski i Francji.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rząd stwierdza z radością, że stosunki polsko-angielskie rozwijają się od pewnego czasu w sposób nader pomyślny, do czego przywiązuje pierwszorzędną wagę i dlatego będzie dbał o ich utrwalenie i rozwinięcie we wszystkich kierunkach, a więc i gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Z Włochami łączą nas względy nietylko natury cywilizacyjnej i politycznej, ale i gospodarczej. Nad ich pogłębieniem i rozszerzeniem Rząd będzie pracować konsekwentnie i wytrwale, licząc na twórczą politykę pokojową rządu włoskiego.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rząd dążyć będzie do jaknajwiększego zbliżenia i z innemi państwami sprzymierzonemi i stowarzyszonemi, szczególnie z Belgją, Japonją oraz ze Stanami Zjednoczonemi, których akcji humanitarnej Polska tyle zawdzięcza, a w których żyje wielomiljonowa emigracja polska, żywo odczuwająca swój związek z macierzą.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Jednocześnie zadaniem polskiej polityki zagranicznej jest przyczynienie się do racjonalnego ukształtowania stosunków między państwami, powstałemi na gruzach państw centralnych. Musi to wyrosnąć ze zrozumienia wspólnych celów i wspólnych niebezpieczeństw...</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#komentarz">(Głos: Słusznie)</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">... i musi się oprzeć na uzupełnieniu trwałego przymierza z Rumunją istotnem sharmonizowaniem polityki polskiej, czeskiej i jugosłowiańskiej wobec zagadnienia Europy Środkowej, co jednak w znacznej mierze zależne jest od utrwalenia także po stronie Czechosłowacji świadomości, że uregulowanie stosunków między obu państwami i wyrównanie zachodzących kwestji spornych leży w interesie obu stron.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Z Jugosławją mamy już konwencję handlową, a ponieważ z państwem tem nie mamy sprzecznych interesów, nie wątpimy, że za tą konwencją pójdą łatwo i inne umowy gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Racjonalne ukształtowanie stosunków w Europie Środkowej, obejmujące także na północy państwa bałtyckie, wzmocni trwałość pokoju europejskiego i stanie się tarczą przeciwko wszelkim zakusom i zamachom odwetowym.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Pragnąc z Niemcami utrzymać poprawne stosunki sąsiedzkie, zdecydowani jesteśmy bronić nieugięcie stanu naszego państwowego posiadania, opartego nietylko na Traktacie Wersalskim, ale także na naszych prawach historycznych, narodowych i moralnych.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Wobec Rosji, znajdującej się ciągle jeszcze w chaosie, pełnym groźnych tajemnic, Polska stała się jak i w przeszłości wałem obronnym dla całej Europy — tym razem, przed zalewem komunizmu.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Polska pragnie szczerze zrealizowania zawartego z Rosją traktatu pokojowego we wszystkich punktach. Niestety rząd sowiecki oporem w wykonaniu swych zobowiązań oraz czynami, które wstrząsnęły sumieniem całego świata, przeciwstawia się naszym i zaprzyjaźnionych z nami rządów usiłowaniom wejścia z Rosją na drogę normalnych warunków międzynarodowego współżycia politycznego i gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Wobec ciągłych prowokacji ze strony Litwy, Rząd Polski, świadomy swych praw i swej siły, nie chce wątpić, że naród litewski zrozumie wreszcie swój własny żywotny interes przyjaznego ustosunkowania się do Polski, jako naturalnej gwarancji samodzielnej przyszłości Litwy.</u>
<u xml:id="u-19.20" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.21" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W stosunku do wolnego miasta Gdańska, Rząd, zgodnie z wolą narodu i jednomyślną uchwałą Sejmu, użyje wszystkich środków, aby zniewolić władze wolnego miasta do ścisłego dopełnienia wszystkich obowiązków w stosunku do Polski, przez Traktat Wersalski na Gdańsk nałożonych.</u>
<u xml:id="u-19.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-19.23" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Polska, jak musi być panią swoich odwiecznie polskich ziem zachodnich, tak musi mieć wolny dostęp do Bałtyku w pełnem znaczeniu tego słowa.</u>
<u xml:id="u-19.24" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rzeczpospolita Polska, przepojona bezwzględnie pokojowemi tendencjami, widzi jednak w swej młodej bohaterskiej armji nietylko pewną gwarancję i wierną straż swego bytu politycznego, ale i szkołę obywatelskiego ducha i patriotycznej pracy.</u>
<u xml:id="u-19.25" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.26" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">To też Rząd z największą troską starać się będzie o utrzymanie armji polskiej na drodze trwałego rozwoju i postępu, a zdając sobie sprawę z wielkich potrzeb zaopatrzenia i wyposażenia armji z jednej, a trudności finansowych z drugiej strony, uczyni wszystko, aby bez narażenia na szwank sanacji Skarbu, utrzymać siłę zbrojną Państwa na odpowiednim poziomie.</u>
<u xml:id="u-19.27" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.28" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W tym względzie Rząd przywiązuje wielką wagę do rychłego uchwalenia przez Wysoką Izbę ustawy o powszechnym obowiązku służby wojskowej, jak również do przeprowadzenia ustaw o organizacji najwyższych władz wojskowych, o etatach i o uposażeniu osób wojskowych.</u>
<u xml:id="u-19.29" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W sprawie tak doniosłej dla obrony Państwa, jak przemysł wojenny, Rząd dążyć będzie do uniezależnienia się od zagranicy tak, aby zaopatrzenie wojska mogło być przeprowadzone przez własny przemysł rodzimy.</u>
<u xml:id="u-19.30" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Dążąc do uporządkowania administracji, zwłaszcza na kresach, Rząd położy nacisk na konieczność zespolenia działalności organów różnych gałęzi administracji I i II instancji,</u>
<u xml:id="u-19.31" who="#komentarz">(Głosy: Słusznie)</u>
<u xml:id="u-19.32" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">... zgodnie z postanowieniami Konstytucji, oraz na jaknajrychlejsze uregulowanie ustroju samorządowego i jego podstaw finansowych w gminie, powiecie i województwie. Rząd stojąc na stanowisku demokratycznem, domagać się będzie od tych organów szczerze obywatelskiego i rzeczowego traktowania całej ludności. Rząd nie będzie tolerować żadnych wykroczeń pod tym względem, ponieważ pragnie, aby administracja i służba bezpieczeństwa, owiana duchem nowoczesnym, zyskały powszechne zaufanie i uznanie. Z drugiej strony Rząd okaże pewne zrozumienie dla potrzeb pracowników państwowych w granicach możliwości skarbowych.</u>
<u xml:id="u-19.33" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W dziedzinie skarbowości naczelnem dążeniem Rządu pozostanie uzyskanie istotnej równowagi budżetu przez znaczne powiększenie dochodów Skarbu we wszystkich dziedzinach i przestrzeganie oszczędności w wydatkach. Dla rozwinięcia akcji oszczędnościowej, zwłaszcza w kierunku zniesienia zbytecznych urzędów i racjonalnej redukcji nadmiernej ilości pracowników,</u>
<u xml:id="u-19.34" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.35" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">... oraz uchylenia zbytecznych wydatków rzeczowych, zostanie ustanowiony osobny komisarz rządowy z szerokiemi prawami. Dochody państwowe zwyczajne będą wzmocnione przez wysoki podatek majątkowy progresywny. Sanacja Skarbu będzie prowadzona nadal po linji łącznej z sanacją życia finansowego samego społeczeństwa, a to przez wprowadzenie do obliczeń i rozrachunków, oraz kredytu i oszczędności miernika złotego. Jednocześnie Rząd będzie przygotowywał reformę walutową i wprowadzenie złotego do obiegu, oraz założenie banku emisyjnego. Nie będzie to wcale połączone z zaniedbaniem marki polskiej. Przeciwnie, tak samo, jak to miało miejsce w ostatnich miesiącach. Rząd będzie chronił markę polską przed spadkiem.</u>
<u xml:id="u-19.36" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Przez podtrzymanie kursu marki polskiej, oraz przez zabezpieczenie zaopatrzenia rynku w zboże, co Rząd zamierza zorganizować, będzie się starał Rząd powstrzymać wzrost drożyzny. Jednocześnie Rząd zwalczać będzie spekulację i lichwę drożyźnianą.</u>
<u xml:id="u-19.37" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Wyodrębnienie przedsiębiorstw państwowych i oparcie ich na zasadach handlowych będzie przeprowadzone konsekwentnie w celu podniesienia dochodów z tych źródeł. Dla poczynienia niezbędnych nakładów, zarówno w dziedzinie tych przedsiębiorstw jak i w dziedzinie rozbudowy miast, oraz reformy agrarnej będzie uruchomiony nowy system kredytu publicznego, oparty na złotym polskim. System ten winien uruchomić na cele publiczne znaczne środki z łona samego społeczeństwa; służyć będzie również, jako ułatwienie dopływu kapitału zagranicznego, o ile ten okaże dążność do wsparcia naszych własnych usiłowań finansowo-twórczych.</u>
<u xml:id="u-19.38" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W dziedzinie przemysłu i handlu Rząd będzie szedł po linji wyzyskania prywatnej inicjatywy, celem wydobycia tych walorów, jakie ta dziedzina ma dla życia prywatnego, jako też państwowego. Jednak, mając na względzie w pierwszym rzędzie interes państwowy, Rząd będzie się przeciwstawiał wszelkim wybujałym i nieuzasadnionym roszczeniom prywatnych osób, czy organizacji w dziedzinie niepomiernych zysków. Wszelkimi środkami, które mamy w swoich rękach, Rząd poprze usiłowania, celem zmodernizowania i przysposobienia do walki konkurencyjnej naszego przemysłu z temi jednostkami zewnętrznemi, które, będąc w lepszych warunkach, potrzebną ewolucję przebyły wcześniej, aniżeli myśmy to uczynić mogli. Ze szczególniejszą może, niż dotąd troską i pieczołowitością, Rząd zajmie się kwestją drobnego przemysłu i handlu, oraz rękodzieła mając na względzie nietylko utrzymanie samodzielności tej ważnej warstwy społecznej i narodowej, ale także samą egzystencję naszych miast, jako ważnej siedziby ruchu narodowego i intelektualnego.</u>
<u xml:id="u-19.39" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rozwój rolnictwa, jako podstawy sił gospodarczych narodu, dozna szczególniejszej opieki i pomocy ze strony Państwa.</u>
<u xml:id="u-19.40" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Działalność odpowiednich organów państwowych w tym zakresie musi być ściśle zespolona z pracą organizacji rolniczych.</u>
<u xml:id="u-19.41" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rząd jest przekonany, że racjonalnie pojęta oszczędność nietylko nie wyklucza, ale, przeciwnie, nakazuje znaleźć odpowiednie środki, celem wydatnego podniesienia produkcji rolnej w całym jej zakresie.</u>
<u xml:id="u-19.42" who="#komentarz">(S. Średniawski: Tak jest)</u>
<u xml:id="u-19.43" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W dziedzinie gospodarki leśnej zadaniem Rządu będzie rozciągnięcie ścisłego nadzoru nad gospodarką w lasach prywatnych i państwowych i naprawa szkód, jakie zostały wyrządzone na skutek rabunkowej eksploatacji oraz stanowcze przestrzeganie obowiązkowego zalesienia zajętych obszarów.</u>
<u xml:id="u-19.44" who="#komentarz">(S. ks. Maciejewicz: Za późno już będzie)</u>
<u xml:id="u-19.45" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Dla ochrony od tej rabunkowej eksploatacji Rząd nie cofnie się w razie potrzeby przed wydaniem zakazu wywozu drzewa zagranicę. Prócz tego wyda Rząd zarządzenia, celem zaopatrzenia ludności w drzewo opałowe.</u>
<u xml:id="u-19.46" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Uważając przeprowadzenie reformy rolnej za jeden z najważniejszych punktów programu swego, Rząd podejmie niezwłocznie pracę, zmierzającą do usunięcia, wszelkich przeszkód, jakie dotąd stały na drodze do urzeczywistnienia tej wielkiej reformy.</u>
<u xml:id="u-19.47" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Wobec faktu wniesienia do Wysokiego Sejmu przez rząd poprzedni projektów ustaw, zmierzających do zasadniczego ujęcia sprawy reformy rolnej, nie chcąc opóźniać zrealizowania reformy przez ich wycofanie, Rząd zastrzega sobie zgłoszenie do projektów tych zmian, umożliwiających bardziej celowe i stanowcze rozwiązanie sprawy.</u>
<u xml:id="u-19.48" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Dotyczy to w szczególności uproszczenia procedury wykonawczej, zagwarantowania minimalnej ilości obszarów państwowych, martwej ręki i prywatnych, podlegających parcelacji, która wynosić winna conajmniej 400.000 morgów rocznie, należytego rozgraniczenia kompetencji urzędów ziemskich i władz sądowych oraz sfinansowania reformy rolnej na zasadach renty ziemskiej i umiarkowanych cen, tak przy parcelacji dobrowolnej jak i przymusowej, umożliwiających nabycie ziemi bezrolnym i małorolnym na dostępnych warunkach i na długoletni kredyt. Uregulowanie tytułów własności gruntów, nabytych już z parcelacji, czy to państwowej, czy przez instytucje upoważnione przeprowadzonej, jak również przyśpieszenie komasacji i likwidacji serwitutów, będą dopełnieniem najbliższego programu Rządu w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-19.49" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Celem przyśpieszenia odbudowy kraju, Rząd zamierza wejść na drogę zapewnienia poszkodowanym zasiłków i kredytu państwowego, oraz ułatwienia im nabycia materjałów drzewnych przez zrealizowanie ustawy o daninie lasowej.</u>
<u xml:id="u-19.50" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W dziedzinie kolejnictwa Rząd będzie stał na stanowisku samowystarczalności budżetu kolejowego. Do tego celu Rząd będzie dążyć przez stosowanie racjonalnej gospodarki w budżecie rozchodowym i przez regulowanie dochodów, licząc się jednak przy tem z wymogami przemysłu krajowego, potrzebującego odpowiedniego traktowania w zastosowaniu taryf.</u>
<u xml:id="u-19.51" who="#komentarz">(Głos: Słusznie)</u>
<u xml:id="u-19.52" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W tym kierunku Rząd zamierza poddać gruntownej rewizji obowiązujące obecnie taryfy i ustosunkować je do kosztów przewozu i wartości rynkowej i przewożonych towarów.</u>
<u xml:id="u-19.53" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.54" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Niezależnie od dążności do osiągnięcia równowagi w budżecie eksploatacyjnym, będzie się Rząd liczył z koniecznością prowadzenia inwestycji kolejowych, zmierzających do usprawnienia ruchu i do zmniejszenia kosztów eksploatacji. W szczególności dołoży Rząd starań do możliwie szybkiego przeprowadzenia koniecznych połączeń i rozbudowy pewnych stacji na Górnym Śląsku.</u>
<u xml:id="u-19.55" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Zadaniem Rządu będzie przyśpieszenie prac, zmierzających do wprowadzenia jednolitej organizacji władz kolejowych i zupełnego ujednostajnienia administracji kolejowej we wszystkiem dyrekcjach.</u>
<u xml:id="u-19.56" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Zarazem dołoży Rząd wszelkich starań, celem intensywnego rozwoju sieci pocztowej, telegraficznej, telefonicznej, oraz komunikacji radiotelegraficznej i radiotelefonicznej.</u>
<u xml:id="u-19.57" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rząd poświęci baczną uwagę sprawie wychowania publicznego. Ustawodawstwo szkolne wymaga jednolitości i rozwinięcia, administracja szkolna zaś musi być zwolniona od uciążliwych formalności biurokratycznych. Rząd starać się będzie energicznie, aby odbudowa szkół, zniszczonych przez wojnę, była dokonana w szybkiem tempie i aby w możliwie krótkim czasie wszystkie miejscowości były wyposażone w szkołę powszechną.</u>
<u xml:id="u-19.58" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.59" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Szczególną troską Rząd pragnie otoczyć szkolnictwo zawodowe, powołane do udoskonalenia polskiego rolnictwa, rzemiosła, przemysłu i handlu.</u>
<u xml:id="u-19.60" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Jak na każdem polu, tak i w dziedzinie szkolnictwa Rząd uwzględniać będzie potrzeby i słuszne wymagania mniejszości narodowych. Zgodnie z Konstytucją Rząd przystąpi do uchylenia wszelkich ograniczeń Kościoła Katolickiego, jak nie mniej innych wyznań, ograniczeń, nie dających się pogodzić z wolnością sumienia i wyznania. Ze Stolicą Apostolską Rząd nawiążę rokowania, celem zawarcia w myśl art. 114 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej układu, określającego stosunek Państwa do Kościoła, poczem ten układ przedłoży Sejmowi do ratyfikacji.</u>
<u xml:id="u-19.61" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W dziedzinie Zarządu wymiaru sprawiedliwości poza załatwieniem przedstawionych już Sejmowi projektów ustawodawczych, wysuwa się na pierwszy plan konieczność uporządkowania stanu prawnego na Kresach Wschodnich. Nie chodzi przytem o stworzenie jednolitych ustaw dla całego Państwa, czem zajmuje się Komisja Kodyfikacyjna i co z natury rzeczy wymaga długiego czasu, lecz jedynie o uporządkowanie prawodawstwa, dotychczas obowiązującego na Ziemiach Wschodnich. Dotyczy to zwłaszcza uregulowania stosunków posiadania i użytkowania własności miejskiej i rolnej.</u>
<u xml:id="u-19.62" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rząd dążyć będzie do uregulowania, — zgodnie z Konstytucją — stosunków prawnych stanu sędziowskiego. Projekt ustawy o służbie sędziów i prokuratorów będzie wykończony w najbliższym czasie i przedstawiony Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-19.63" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Stan więziennictwa wymaga poprawy i ujednostajnienia systemu administracji, w którym zaznaczają się jeszcze znaczne różnice dzielnicowe. Niebawem będzie Sejmowi przedstawiony projekt jednolitej ustawy więziennej dla całego Państwa.</u>
<u xml:id="u-19.64" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rząd poświęci baczną uwagę stanowi sanitarnemu Państwa, uznając, iż ze względu na warunki zdrowotne, w jakich się praca nad wszechstronnym rozwojem naszego kraju dokonywa, czujna opieka Rządu w tej dziedzinie jest sprawą pierwszorzędnej doniosłości. Specjalne wysiłki Rządu zmierzać będą do jaknajszybszego uregulowania sprawy szpitalnictwa.</u>
<u xml:id="u-19.65" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">W zakresie prawodawstwa społecznego i opieki społecznej Rząd wychodzi z założenia, że dobro Państwa wymaga, aby najszersze warstwy ludności żyły w dobrobycie, spokoju i głębokiem przywiązanie do własnego kraju.</u>
<u xml:id="u-19.66" who="#komentarz">(Brawa)</u>
<u xml:id="u-19.67" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Przywiązanie to powstanie wówczas, gdy Państwo szeregiem reform zapewni obywatelom znośne warunki egzystencji pod względem ekonomicznym i socjalnym. Zadowolenie z istniejących warunków jest najlepszą bronią przeciwko wszystkim czynnikom wrogim państwowości — zarówno wewnętrznym jak i zewnętrznym.</u>
<u xml:id="u-19.68" who="#komentarz">(Głos: Daj Boże!)</u>
<u xml:id="u-19.69" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Rząd — w myśl powyższych założeń — nietylko nie zamierza uszczuplać praw robotników, przyznanych im w ustawodawstwach ochronnych i ubezpieczeniowych, lecz będzie starał się pogłębić je i rozszerzyć, zwłaszcza w zakresie ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-19.70" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Projekty, dotyczące prawodawstwa socjalnego, zgłoszone przez rząd poprzedni, Rząd będzie podtrzymywał, w szczególności zaś projekty ustaw o inspekcji pracy i zabezpieczeniu na wypadek bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-19.71" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Jeżeli na przeszkodzie wzmożenia produkcji krajowej będą stały pewne trudności ekonomiczne l gospodarcze, to starać się będzie usunąć te przyczyny, lecz nie kosztem obniżenia warunków materjalnej i społecznej egzystencji mas robotniczych.</u>
<u xml:id="u-19.72" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">To są zasady, któremi Rząd zamierza się kierować w wykonaniu powierzonego mu zadania.</u>
<u xml:id="u-19.73" who="#PrezesRadyMinistrówWitos">Wszyscy obywatele, którzy na gruncie prawa stać będą, znajdą u Rządu pełne zrozumienie swych potrzeb, z drugiej jednak strony Rząd świadom jest, że urzeczywistnienie wielkich zadań, jakie stoją przed Państwem, wymaga solidarnego wysiłku wszystkich, a nie tylko czynników rządzących. Rząd żywi pełne przekonanie, że, oparty o zasady słuszności i sprawiedliwości, daleki od wszelkiego imperjalizmu, potrafi skierować zdolności, wypróbowanego w patriotyźmie Narodu PoIskiego do współpracy z innemi narodami dla własnej jaśniejszej przyszłości i dobra całej ludzkości.</u>
<u xml:id="u-19.74" who="#komentarz">(Oklaski na prawicy i w centrum)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Rozprawę nad oświadczeniem Rządu proponuję odłożyć do jutra, godz. 6 po poł. Czy Senat się na to zgadza? Nie słyszę protestu, zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 6 m. 15 po poł.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>