text_structure.xml
294 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10. min, 10.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WładysławKowalski">Powołuję na sekretarzy posłów Włodzimierza Reczka i Karola Strzałkowskiego. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Strzałkowski.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WładysławKowalski">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WładysławKowalski">Protokoły 81 i 82 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęte, gdyż nie wniesiono przeciw nim zarzutów, Od posła Wacława Żukowskiego otrzymałem w dniu 15 lipca 1950 r. pismo zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu poselskiego, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 27 — Toruń.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WładysławKowalski">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WładysławKowalski">Uważam, że Sejm Ustawodawczy stwierdził wygaśnięcie mandatu posła Wacława Żukowskiego z dniem 15 lipca.1950 v. — z powodu zrzeczenia się.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WładysławKowalski">Usprawiedliwiają swą nieobecność na 81 i 82 posiedzeniach Sejmu następujący posłowie:-Dworakowski Władysław, Izydorczyk Jan, Jaroszek Stefan, Polek Józef, Węgrowski Mieczysław.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WładysławKowalski">Od ob, Prezesa Bady Ministrów otrzymałem pisma z dnia 14 i 17 lipca hr. zawiadamiające, że Ob. Prezydent Rzeczypospolitej:</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WładysławKowalski">a) dekretem z dnia 7 lipca 1950 r. odwołał ob. dr Stanisława Skrzeszewskiego ze stanowiska. Ministra Oświaty i równocześnie mianował Ministrem Oświaty ob. Witolda Jarosińskiego;</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WładysławKowalski">b) dekretem z dnia 13 lipca 1950 r. mianował Ministrem Żeglugi ob. inż. Mieczysława Popiela.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WładysławKowalski">Wpłynął wniosek Dyrektora Biura Wykonawczego Komisji Specjalnej do walki z nadużyciami i szkodnictwem gospodarczym przy Radzie Państwa z dnia 3 lipca 1950 r. w sprawie wydania przez Sejm Ustawodawczy posła Stanisława Wojciechowskiego do dyspozycji Komisji Specjalnej.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WładysławKowalski">Wniosek, ten przekazuję do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WładysławKowalski">Proponuję na podstawie art. 17 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego, aby Wysoka Izba uchwaliła zmianę dzisiejszego.porządku dziennego, mianowicie uzupełniając go jeszcze pięcioma punktami., z kolei 9-tym itd. aż do 13-go, o brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WładysławKowalski">„9. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie przepisów postępowania w sprawach cywilnych (druk nr 778).</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#WładysławKowalski">10. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie przepisów postępowania karnego (druk nr 779).</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#WładysławKowalski">31. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie prawa o ustroju sądów powszechnych (druk nr 780).</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#WładysławKowalski">12. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o rejestracji maszyn i przymusowym wykupie nieczynnych maszyn przemysłowych (druk nr 781).</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#WładysławKowalski">13. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o upoważnieniu Rządu do wydawania dekretów z mocą ustawy (druk nr 782)”.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#WładysławKowalski">W związku z tym punkt 9 porządku dziennego otrzyma kolejny numer 14, a numeracja następnych punktów ulegnie odpowiedniemu przesunięciu.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#WładysławKowalski">Równocześnie proponuję zdjęcie z porządku dziennego sprawozdania Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu o przedłożeniu rządowym o zamknięciu rachunków państwowych za okres od 1 kwietnia do 31 grudnia 1946 r. z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli o udzielenie Rządowi przez Sejm Ustawodawczy absolutorium co do budżetowej gospodarki finansowej za powyższy okres (druk nr 765) — w celu załatwienia tej sprawy łącznie z zamknięciem rachunków państwowych za okres od 1 stycznia do 33. grudnia 1947 r. na najbliższym posiedzeniu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#WładysławKowalski">Czy są — zarówno co do uzupełnienia porządku dziennego jak i co do zdjęcia wspomnianego przed chwilą punktu z porządku dziennego — sprzeciwy? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#WładysławKowalski">Uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#WładysławKowalski">Ponieważ niektóre druki do dzisiejszego porządku dziennego mogły być doręczone Obywatelom Posłom dopiero dzisiaj, proponuję, aby Wysoka Izba — na podstawie art. 50 pkt 3), 4) i 5) regulaminu Sejmu Ustawodawczego — uchwaliła odnośnie tych punktów porządku dziennego skrócenie postępowania formalnego, a mianowicie: przystąpienie do rozprawy niezwłocznie po rozdaniu druku sprawozdania komisji, odbycie pierwszego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku projektu ustawy, odbycie drugiego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku sprawozdania komisji.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#WładysławKowalski">Nie słyszę sprzeciwu. Uważam, że izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o 6-letnim Planie Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu na lata 1950–1955 (druk nr 770).</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu Zastępcy Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego Ministrowi Jędrychowskiemu.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#WładysławKowalski">Zastępca Przewodniczącego PKPG Minister Jędrychowski Stefan: Wysoki Sejmie! Przedkładając w imieniu Rządu Rzeczy pospolitej projekt ustawy o 6-letnim Planie Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu na lata 1950–1955, chciałbym przedstawić główne wytyczne tego projektu i nakreślić w krótkim zarysie perspektywę rozwoju gospodarczego naszego Państwa w okresie sześciolecia.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#WładysławKowalski">Jak wiadomo, 6-letni Plan Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu został opracowany z inicjatywy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, która jeszcze w grudniu 3948 r. na swoim 1 Kongresie Zjednoczeniowym uchwaliła wytyczne dla opracowania Planu 6-letniego. W rezultacie szeregu zmian, jakie zaszły od tego czasu w sytuacji wewnętrznej naszego kraju i w sytuacji międzynarodowej, w rezultacie ujawnienia dalszych rezerw wewnętrznych w naszej gospodarce, projekt Planu 6-letniego stawia jeszcze śmielsze i trudniejsze zadania, zakłada, jeszcze szybsze tempo rozwoju, niż wytyczne z grudnia 1948 r. Umożliwił to przede wszystkim wspaniały rozwój aktywności. produkcyjnej mas pracujących, szeroki rozmach ruchu socjalistycznego współzawodnictwa pracy i ruchu racjonalizatorskiego, który udowodnił, że można w okresie sześciolecia liczyć na większy wzrost wydajności pracy i na większy stopień obniżenia kosztów produkcji niż założony pierwotnie, a co za tym idzie, że można postawić w Planie 6-letnim większe zadania w zakresie produkcji i inwestycji.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#WładysławKowalski">Jakie są główne zadania planu? Dlaczego Plan 6-letni nazwaliśmy planem budowy podstaw socjalizmu i co właściwie oznacza dla Polski, dla naszego narodu, zbudowanie podstaw socjalizmu?</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#WładysławKowalski">Pozwolę sobie zacytować tekst projektu ustawy:</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#WładysławKowalski">„Zbudowanie podstaw socjalizmu — mówi się w projekcie ustawy — oznacza:</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#WładysławKowalski">1) Znaczne podniesienie poziomu sił wytwórczych ze szczególnym uwzględnieniem produkcji środków wytwórczości.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#WładysławKowalski">2) Okiełznanie i ograniczenie elementów kapitalistycznych w tych dziedzinach naszej gospodarki, w których jeszcze one występują oraz dalsze ich stopniowe wypieranie, a następnie i likwidowanie jako klasy.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#WładysławKowalski">3) Dobrowolne przekształcenie poważnej części gospodarstw małorolnych i średniorolnych w gospodarstwa zespołowo-socjalistyczne spółdzielnie produkcyjne i zamykanie przez to źródeł rozwoju kapitalizmu.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#WładysławKowalski">4) Oparte na zasadach socjalistycznej solidarności i wzajemnej pomocy pogłębienie i zacieśnienie wzajemnych stosunków ekonomicznych, i współpracy gospodarczej, prowadzące do jak najszerszego rozwoju sił wytwórczych na bazie planów gospodarczych Polski, Związku Radzieckiego i krajów demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#WładysławKowalski">5) Znaczny wzrost dobrobytu materialnego, polepszenie warunków życiowych i podniesienie kultury i aktywności mas pracujących”.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#WładysławKowalski">W jaki sposób Plan 6-letni realizuje zadanie znacznego podniesienia poziomu sił wytwórczych ze szczególnym uwzględnieniem produkcji środków wytwórczości?</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#WładysławKowalski">Jak wiadomo, Polska kapitalistyczno-obszarnicza była krajem zacofanym, o niskim poziomie sił wytwórczych, o dużo niższych niż w uprzemysłowionych krajach kapitalistycznych cyfrach produkcji na głowę ludności, o dużo niższej wydajności pracy społecznej. Jednym z głównych objawów ekonomicznego zacofania Polski był niski stan uprzemysłowienia kraju, niedorozwój szeregu ważnych gałęzi produkcji przemysłowej, a zupełny brak innych. Przy tym rozpiętość pomiędzy Polską a najbardziej rozwiniętymi krajami kapitalistycznymi, w latach pomiędzy dwiema wojnami światowymi nic tylko nie zmniejszała się, a przeciwnie, powiększała się jeszcze bardziej. W okresie imperializmu. a zwłaszcza w okresie powszechnego kryzysu kapitalizmu, siły wytwórcze takich krajów jak Polska mogły rozwijać się jedynie bardzo powoli, z przerwami j kryzysowymi załamaniami. W wypadku Polski sytuację tę potęgowała jeszcze ogromna zależność polskiego przemysłu od kapitału zagranicznego, który posiadał w wielu ważnych dziedzinach życia gospodarczego decydujący udział w kapitale spółek akcyjnych. W roku 1937 kapitał zagraniczny posiadał następujący udział w kapitale spółek akcyjnych w poszczególnych gałęziach gospodarki: w górnictwie i hutnictwie — 52,1%, w górnictwie naftowym — 87,5%, w przemyśle elektrotechnicznym — 66,1%, w przemyśle chemicznym — 59,9%, w przemyśle drzewnym — 52,1%, w przemyśle odzieżowym i galanteryjnym 60%, w elektrowniach i wodociągach — 81,3%, w towarzystwach ubezpieczeniowych — 59,1%. Ani międzynarodowa monopole kapitalistyczne rządzące polską gospodarką, ani zrośnięci z nimi polscy kapitaliści i obszarnicy nie byli zdolni rozwinąć sił wytwórczych naszego narodu, uprzemysłowić naszego kraju. W szeregu ważnych gałęzi produkcji w okresie dwudziestolecia międzywojennego nie tylko nie posuwaliśmy się naprzód, ale wręcz cofaliśmy się w porównaniu z rokiem 1913. Było jasne, że w ustroju kapitalistycznym nasza gospodarka może tylko grzęznąć w zastoju i ulegać gniciu, że jedynie rewolucja społeczna, obalenie panowania obszarników oraz rodzimych i zagranicznych kapitalistów i objęcie władzy przez masy ludowe z klasą robotniczą na czele, wkroczenie na drogę budownictwu! socjalizmu, może doprowadzić do potężnego rozwoju sił wytwórczych, do wyrównania wiekowego zacofania i podniesienia dobrobytu naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#WładysławKowalski">Historyczne zwycięstwo Związku Radzieckiego nad hitlerowskimi Niemcami i ich sojusznikami umożliwiło nam 6 lat temu zniesienie imperialistycznego i kapitalistycznego jarzma i wejście na drogo budownictwa socjalizmu i szybkiego rozwoju sił wytwórczych.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#WładysławKowalski">Już okres ubiegłego 6-lecia, okres powojennego uruchamiania sił wytwórczych i okres realizacji 3-letni, ego Planu Odbudowy Gospodarczej stanowił poważny krok na drodze rozwoju sił wytwórczych a przede wszystkim na drodze uprzemysłowienia kraju. Wartość produkcji wielkiego i średniego przemysłu, która w 1946 r. na skutek zniszczeń wojennych stanowiła 75% poziomu z 1938 r., już w 1947 r. przekroczyła poziom przedwojenny, a w 1949 r. osiągnęła 177% tego poziomu. W przeliczeniu na głowę ludności oznacza to dwa i pół raza tyle, co przed wojną. W okresie Planu 3-letniego odbudowaliśmy i uruchomiliśmy zniszczone kopalnie. huty i zakłady przemysłowe uruchomiliśmy i odbudowaliśmy przemysł na Ziemiach Odzyskanych, podnieśliśmy stopień produkcyjnego wykorzystania urządzeń przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#WładysławKowalski">Plan 6-letni oznacza nowy, jakościowo różny, rewolucyjny krok w kierunku socjalistycznego uprzemysłowienia kraju i wyrównania' rozpiętości pod tym względem między nami a najbardziej ekonomicznie rozwiniętymi krajami, Przedłożony Wysokiemu Sejmowi projekt ustawy stawia zadanie podniesienia wartości produkcyjnej przemysłu socjalistycznego o 158% w porównaniu z rokiem 1949, przy czym wartość produkcji przemysłu wielkiego i średniego wzrośnie o 136%, a wartość produkcji drobnego przemysłu socjalistycznego o 384%. Oznacza to, że wartość produkcji przemysłu wielkiego i średniego będzie w 1955 r. przeszło czterokrotnie większa niż w 1938 r.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#WładysławKowalski">Prawem socjalistycznego uprzemysłowienia jest szybszy rozwój przemysłu produkującego środki wytwórczości niż przemysłu produkującego przedmioty spożycia, gdyż szybszy rozwój przemysłu produkującego środki wytwórczości warunkuje rozwój i techniczną rekonstrukcję całej gospodarki, a w tej liczbie przemysłu lekkiego, transportu i rolnictwa. Wyraża się to przede wszystkim w przewidzianym w Planie 6-letnim szybkim tempie wzrostu przemysłu hutniczego-, maszynowego i chemicznego. Plan przewiduje dwukrotne podniesienie w okresie sześciolecia produkcji stali, wzrost wartości produkcji przemysłu budowy maszyn o 264%, wzrost wartości produkcji przemysłu środków transportowych o 171%, przemysłu elektrotechnicznego o 228%, dziewięciokrotny wzrost produkcji okrętowej, przeszło trzy i pół-krotny wzrost wartości produkcji przemysłu chemicznego.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#WładysławKowalski">Udział produkcji środków wytwórczości, w ogólnej produkcji wielkiego i średniego przemysłu, który w 1949 r. wynosił 59,1%, w 1955 r. wyniesie 63,5%.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#WładysławKowalski">Co oznacza wykonanie zadań przewidzianych w Planie 6-letnim w zakresie przemysłu środków wytwórczych, o tym można się najlepiej przekonać, porównując cyfry wzrostu przewidzianego w Planie 6-letnim z odpowiednimi cyframi okresu przedwojennego.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#WładysławKowalski">Węgiel: W 1913 r. na ziemiach, które weszły później w skład obszarniczo-kapitalistycznej Polski, produkowano 41 mln ton węgla. Po pierwszej wojnie światowej nastąpił spadek produkcji i dopiero w okresie największej koniunktury w 1929 r. produkcja przekroczyła poziom przedwojenny, osiągając 46,2 mln ton, po czym w okresie kryzysu spadła poniżej 29 mln ton w 1932 r., aby w 1938 r. podnieść się do 38 min ton. Tak więc w ciągu dwudziestu pięciu lat przemysł węglowy nie tylko nie rozwinął się, ale cofnął się w swoim rozwoju, a produkcja zmniejszyła się o 3 min ton. W 1946 r. produkcja węgla kamiennego wynosiła 47.3 mln, a następnie wzrosła do 74,1 mln ton w 1949 r., czyli o 26.8 mln ton. Mimo, że przemysł węglowy ma w Planie 6-letnim mniej szybkie niż inne przemysły tempo wzrostu, przewidziany jest dalszy wzrost produkcji w okresie sześciolecie o dalsze 26 min ton — do 100 mln ton w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#WładysławKowalski">Wydobycie rud żelaza wynosiło w 1913 r. 500,000 ton. W 1938 r. wzrosło ono do 872,000 ton. Plan 6-letni przewiduje wzrost wydobycia rud żelaznych do 3 mln ton w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#WładysławKowalski">Surówki żelaznej w 1913 r. produkowano 1,1 mln ton. W okresie międzywojennym produkcja nie tylko nie wzrastała, ale zmniejszyła się do 880.000 ton w 1938 r. Plan 6-letni przewiduje wzrost produkcji surówki do 3,5 mln ton.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#WładysławKowalski">Stali produkowano w 1913 r. 1,7 mln ton. W okresie między wojennym produkcja ta nie tylko nie wzrosła, ale obniżyła się, wynosząc w 1938 r. — 1.441.000 ton. W Polsce Ludowej produkcja stali wzrosła z 1.219.000 ton w 1946 r. do 2.304.000 ton w 1949 r., a Plan 6-letni przewiduje osiągnięcie podwójnie wyższej liczby, bo 4.600.000 ton w 1955 r. Wyrobów walcowanych produkowano w 1913 r. 1.200.000 ton. W okresie międzywojennym produkcja ta nie tylko nie wzrosła, ale obniżyła się do 1 mln ton w 1937 r. Plan 6-letni zakłada wzrost produkcji wyrobów walcowanych do 3,2 mln ton w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#WładysławKowalski">Dla szeregu artykułów przemysłowych brak jest cyfr porównawczych z 1913 r., ale wystarczy zestawić wzrost produkcji lub spadek produkcji w okresie dziesięciolecia. 1928–1938 i rozwój przewidziany w Planie 6-letnim, aby otrzymać podobny obraz. Energii elektrycznej produkowano w Polsce w 1928 r. — 2,6 mld kWh, a w 1937 r. — 3,6 mld kWh, czyli wzrost produkcji w okresie dziewięciu lat wyniósł 1 mld kWh. W 1946 r. wyprodukowano w Polsce energii elektrycznej 5,7 mld kWh, w 1949 r. produkcja ta wzrosła do 8,3 mld kWh, a w Planie 6-letnim przewiduje się dalszy wzrost do 19,3 mld kWh. W dziewięcioleciu powojennym przyrost produkcji energii elektrycznej będzie więc blisko czternaście razy większy niż w ciągu dziewięciu lat przed wojną.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#WładysławKowalski">Szczególnie znamienna jest wymowa porównań w zakresie przemysłu maszynowego. Obrabiarek do drzewa i metali wyprodukowano w 1938 r. — w tonażu — 1.936 ton, w 1949 r. — przeszło 10.500 ton, a w okresie sześciolecia produkcja ta. wzrośnie czterokrotnie w porównaniu z rokiem 1949. Oznacza to, że produkcja.obrabiarek będzie dwudziestokrotnie większa niż w okresie przedwojennym.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#WładysławKowalski">Produkcja parowozów w 1926 r. wyniosła 165 sztuk, w ciągu następnych dziewięciu lat produkcja spadała. W 1938 r. wyprodukowano tylko 28 parowozów. Mimo, że przemysł parowozowy nie wzrasta szczególnie silnie w okresie sześciolecia, w 1955 r. produkcja parowozów wyniesie 315 sztuk. Wagonów kolejowych towarowych w okresie największej koniunktury w 1929 r. wyprodukowano 3.456 sztuk, poczerń produkcja ta zaczęła spadać i w 1938 r. wyniosła 569 sztuk. W 1955 r. produkcja wagonów towarowych wyniesie 18.800 sztuk.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#WładysławKowalski">W okresie sześciolecia przemysł, maszynowy nie tylko zwiększy pod względem ilościowym produkcję maszyn produkowanych obecnie, ale uruchomi produkcję nowych typów maszyn, jak np. wysokosprawne obrabiarki, kotły wodnorurkowe wysokoprężne, turbiny kondensacyjne. Szczególnie silnie wzrośnie produkcja maszyn i urządzeń dla górnictwa i hutnictwa oraz produkcja maszyn i aparatury chemicznej. Blisko sześciokrotnie wzrośnie produkcja maszyn włókienniczych, Zostanie rozwinięta poważnie produkcja maszyn budowlanych.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#WładysławKowalski">Kapitalistyczno-obszarnicza Polska nie miała przemysłu motoryzacyjnego. W okresie 3-letniego Planu odbudowy została uruchomiona produkcja traktorów i samochodów ciężarowych. W okresie sześciolecia rozwinie się poważnie przemysł traktorowy i samochodowy. W 1955 r. zostanie wy produkowane 11.000 traktorów, 25.000 samochodów ciężarowych i 12.000 samochodów osobowych. Aby ocenić jakiej skali jest ta roczna produkcja, wystarczy przypomnieć, że w 1939 r. w.Polsce było w ogóle zarejestrowanych w całym kraju niespełna 42.000 samochodów, w tej liczbie prawie 32.000 osobowych i ponad 8.000 ciężarowych.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#WładysławKowalski">Zostanie rozbudowany i zmieni swoje oblicze przemysł maszyn rolniczych. Przed wojną produkowano w Polsce tylko najbardziej proste typy maszyn rolniczych jak pługi konne, brony konne, młocarnie, wialnie, nie produkowano w ogóle maszyn żniwnych. W 1955 r. przemysł maszyn rolniczych wyprodukuje 750 kombajnów do zbóż, 14,300 pługów traktorowych, 5.000 siewników traktorowych do zbóż, 5.600 snopowiązałek, 6.000 młocarń motorowych i wiele innych maszyn. Produkcja ta będzie stanowiła mocną podstawę mechanizacji rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#WładysławKowalski">W przemyśle elektrotechnicznym ogólna wartość produkcji zwiększy się przeszło trzykrotnie, w szczególności silnie rozwinie się produkcja maszyn i aparatów elektrycznych.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#WładysławKowalski">W rezultacie wykonania Planu 6-letniego powstanie w Polsce wielki przemysł chemiczne w oparciu o istniejące w kraju zasoby takich surowców, jak węgiel, sól kamienna, gips, kamień wapienny. Poważnie wzrośnie produkcie kwasu siarkowego, sody, nawozów sztucznych. Produkcja kwasu siarkowego w przeliczeniu na 100° wzrośnie w 1955 r. do 540.000 ton, gdy przed wojną produkcja H2SO1 obniżyła się z 373.000 ton w 1929 r. do 289.000 ton w 1938 r. Produkcja sody kalcynowanej wzrośnie do 389.000 ton. podczas gdy przed wojna obniżyła się ona ze 100 000 ton w 1929 r. i 130.000 ton w 1937 r. do 87.000 ton w 1938 r. Produkcja sody kaustycznej wzrośnie do 152.000 ton. podczas gdy w okresie 1929−1938 wzrosła ona z 17.000 ton zaledwie do 30.000 ton.</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#WładysławKowalski">Przemysł nawozów azotowych wzrośnie do 230.800 ton. czystego składnika w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#WładysławKowalski">Produkcja superfosfatu w 1913 r. stanowiła 196.000 ton. Wprawdzie w okresie największej koniunktury okresu przedwojennego wzrosła ona do ponad 300.000 ton, ale potem załamała się znowu i w 1937 r. wynosiła 177.000 ton, a więc o 19.000 ton mniej niż w 1913 r. W Polsce Ludowej produkcja superfosfatu wzrosła ze 159.000 ton w 1946 r. do 392.000 ton w.1949 r., a Plan 6-letni przewiduje trzykrotny wzrost produkcji nawozów fosforowych w porównaniu z 1949 r.</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#WładysławKowalski">Zostanie uruchomiona produkcja soli potasowych ze złóż w Kłodawie. Zostaną stworzone nowe, nieznane w Polsce lub słabo rozwinięte działy produkcji chemicznej, jak wielka synteza chemiczna, produkcja mas plastycznych, produkcja półfabrykatów organicznych, produkcja farb i lakierów na wielką skalę, ekstraktów garbarskich.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#WładysławKowalski">Przemysł farmaceutyczny, który już obecnie ma do zanotowania poważne sukcesy, jak np. uruchomienie na skalę przemysłową produkcji penicyliny, siedmiokrotnie powiększy swoją produkcję, jednocześnie poważnie rozszerzając asortyment fabrykatów i. uruchamiając nowe działy produkcji, jak synteza hormonów, witamin i antybiotyków.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#WładysławKowalski">W związku z poważnym wzrostem inwestycji. i budownictwa Plan. 6-letni przewiduje po ważny wzrost produkcji materiałów budowlanych. Cementu produkowano w 1938 r. 1.719.000 ton. W Polsce Ludowej produkcja cementu wzrosła z ł.399,000 ton w 1946 r. do 2.301.000 ton. w 1949 r., a w rezultacie wykonania Planu 6-letniego produkcja cementu wyniesie w 1955 r. — 4.950.000 ton, czyli przyrost produkcji w okresie 6 lat będzie dwa i pół razy większy niż przyrost produkcji w okresie 25 lat gospodarki kapitalistycznej.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#WładysławKowalski">Produkcja cegły wzrośnie o 271%, produkcja wapna budowlanego o 94%. Jednocześnie na szeroką skalę rozwinięta zostanie produkcja wyrobów prefabrykowanych.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#WładysławKowalski">Rozwój przemysłu środków wytwórczości obok stworzenia podstaw dla rekonstrukcji technicznej cale i gospodarki narodowej przyczyni się także do rozszerzenia krajowej bazy surowcowej. Obok zwiększonego wydobycia rud żelaznych nastąpi wydatny wzrost wydobycia rud metali nieżelaznych, jak np. rud cynkowo-ołowianych i rud miedzi, na podstawie których zostanie stworzony przetwórczy przemysł miedzi. Zostanie uruchomiona produkcja metali lekkich — aluminium i magnezu. Baza surowcowa przemysłu rozszerzy się wskutek wzrostu wydobycia ropy i uruchomienia wydobycia soli potasowych. Rozwój przemysłu chemicznego obejmie wzrost produkcji podstawowych surowców chemicznych. Szczególnie zostanie rozwinięta produkcja celulozy i włókien sztucznych. Celuloza była zawsze wąskim gardłem polskiego przemysłu papierniczego, a obecnie zapotrzebowanie na nią zwiększa się, gdyż jest ona półfabrykatem dla przemysłu włókienniczego, Gdy w 1984 r. produkcja celulozy wynosiła zaledwie 72.000 ton, a w 1939 r. zwiększyła się do 109.000 ton, w okresie sześciolecia produkcja celulozy wzrośnie do 414.000 ton. Produkcja włókien ciętych osiągnie w 1955 r. 56.800 ton, sztucznego jedwabiu — 16.600 ton, włókna syntetycznego steelonowego — 2.000 ton, nieprodukowanego dotąd jedwabiu octanowego — 3.500 ton.</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#WładysławKowalski">Przewidziany w Planie 6-letnim szybki rozwój produkcji środków wytwórczości umożliwi rozwój pozostałego przemysłu, budownictwa, rolnictwa i transportu.</u>
<u xml:id="u-2.64" who="#WładysławKowalski">Dla lepszego zaspokojenia potrzeb pracujących będzie również rozbudowany przemysł produkujący przedmioty spożycia. Produkcja tkanin bawełnianych wzrośnie w porównaniu z rokiem 1949 o 53% do 607,7 mln m. b., produkcja tkanin wełnianych również o 53% — do 75 mln m. b., produkcja tkanin lnianych i pakulanych o 90% — do 75 mln m. b., produkcja tkanin jedwabnych o 138% do 104 mln m. b., produkcja wyrobów dzianych o 174% do 14,500 ton. Produkcja obuwia skórzanego wzrośnie z 7,2 mln par w 1949 r. do 22,2 mln par w 1955 r. Produkcja papieru podwoi się w okresie sześciolecia. Produkcja mebli giętych oraz stolarskich i tapicerskich wzrośnie do 5,9 mln sztuk w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-2.65" who="#WładysławKowalski">Zaplanowany został również poważny wzrost przemysłu rolno-spożywczego.</u>
<u xml:id="u-2.66" who="#WładysławKowalski">Produkcja cukru, która w kampanii 1913–14 wynosiła 571.000 ton, a w okresie najszybszego wzrostu przed wojną w 1930–31 r. osiągnęła 698.000 ton, by następnie spaść w 1938–39 r. do 491.000 ton, czyli do poziomu niższego niż przed pierwszą wojną światową, w Polsce Ludowej wzrosła z 386.500 ton w 1946 r. do 745.000 ton w 1949 r. Plan 6-letni przewiduje dalszy wzrost tej produkcji do 1.100.000 ton w 1955 r. Produkcja oleju jadalnego wzrośnie o 194%, wyrobów mięsnych o 223%. Szczególnie silnie rozwinie się przemysłowa produkcja masła.</u>
<u xml:id="u-2.67" who="#WładysławKowalski">Produkcja piwa, która w okresie między rokiem 1929 a 1938 spadła z 279 min litrów na 150 mln litrów, a w roku 1949 osiągnęła 253 mln litrów, wzrośnie do 600 mln litrów w 1955 r. Produkcja mydła do prania wzrośnie o 111%, Produkcja papierosów, która w okresie największego rozwoju w roku 1938–1939 wynosiła 9.4 mld sztuk, a w roku 1949 osiągnęła już poziom 21.3 mld sztuk, wzrośnie do 30 mld sztuk w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-2.68" who="#WładysławKowalski">Ze względu na zacofaną strukturę rolnictwa, w którym przeważa dziś drobnotowarowa gospodarka chłopska, a dość znaczną rolę gra jeszcze sektor kapitalistyczny, siły wytwórcze w rolnictwie rozwijać się będą w okresie sześciolecia w wolniejszym tempie niż w przemyśle, Jednakże dzięki procesowi, dobrowolnego zrzeszania się drobnotowarowych gospodarstw rolnych w wielkie zespołowe socjalistyczne gospodarstwa — rolnicze spółdzielnie produkcyjne, dzięki rozwojowi państwowych majątków rolnych i przekształceniu ich we wzorowe socjalistyczne gospodarstwa rolne, dzięki zwiększeniu pomocy Państwa Ludowego dla podniesienia produkcji drobnych i średnich gospodarstw chłopskich oraz dzięki wzmocnieniu planowego oddziaływania przez Państwo na drobno towarową gospodarkę chłopską i regulowania jej — wartość produkcji, rolnej wzrośnie w okresie sześciolecia o 50%, a więc w tempie niespotykanym w świecie kapitalistycznym. Wzrost produkcji roślinnej wyniesie przy tym 39%, a produkcji, zwierzęcej — 68%.</u>
<u xml:id="u-2.69" who="#WładysławKowalski">W obrębie produkcji roślinnej przewidziany jest przy tym silniejszy wzrost produkcji pszenicy i jęczmienia niż żyta, owsa i ziemniaków, oraz szczególnie silny wzrost produkcji rolniczych surowców przemysłowych. Tak na przykład zbiory pszenicy winny wzrosnąć w roku 1955 w porównaniu z 1949 r. o 58%, zbiory jęczmienia o 90%, podczas gdy zbiory ziemniaków o 29%, zbiory owsa o 21%, a żyta tylko o 24%, Zbiory buraków cukrowych wzrosną o 63%, nasienia roślin włóknistych o 72%, słomy roślin włóknistych o 111%, roślin oleistych o 134%.</u>
<u xml:id="u-2.70" who="#WładysławKowalski">Miarą wzrostu produkcji rolniczej może być produkcja na jednego mieszkańca Polski w porównaniu, z najwyższym poziomem okresu przedwojennego 1938 r.</u>
<u xml:id="u-2.71" who="#WładysławKowalski">Poziom produkcji 1938 r. wynosił 62 kg pszenicy na jednego mieszkańca. W 1955 r. osiągniemy produkcję 103 kg pszenicy na jednego mieszkańca. Żyta w 1938 r. produkowaliśmy 208 kg na jednego mieszkańca — w 1955 r. osiągniemy 255 kg. Jęczmienia w 1938 r. produkowaliśmy 39 kg na jednego mieszkańca, w 1955 r. osiągniemy 72 kg. Owsa w 1938 r. produkowaliśmy 76 kg na jednego mieszkańca, w 1955 r. osiągniemy 103 kg. Ziemniaków w 1938 r. produkowaliśmy 992 kg na jednego mieszkańca, w 1955 r. osiągniemy 1.467 kg.</u>
<u xml:id="u-2.72" who="#WładysławKowalski">Rzecz jasna, że porównanie w zakresie buraków cukrowych oraz roślin włóknistych i oleistych wypadnie jeszcze bardziej jaskrawo. Planowane na rok. 1955 zbiory osiągnie się drogą powiększenia powierzchni zbiorów o przeszło 7%, przy czym powierzchnia pszenicy wzrośnie o 14%. jęczmienia o 37%, buraków cukrowych o 25%, roślin oleistych o 67%, roślin włóknistych o 73%, upraw pastewnych o 48%, jak również drogą zwiększenia plonów z jednego ha powierzchni uprawnej.</u>
<u xml:id="u-2.73" who="#WładysławKowalski">Miarą rozwoju sił wytwórczych w rolnictwie założonego w Planie 6-letnim może być porównanie z następującymi danymi z okresu przedwojennego. W Polsce kapitalistyczno-obszarniczej plony z ha nie tylko nie wzrastały, lecz zmniejszały się w porównaniu z okresem sprzed pierwszej wojny światowej, W przeciwieństwie do tego w Polsce Ludowej dzięki polityce Państwa Ludowego, dzięki wzrostowi hodowli i zwiększeniu ilości obornika, dzięki wzrastającemu zaopatrzeniu rolnictwa w nawozy sztuczne, dzięki postępującej mechanizacji rolnictwa, dzięki ogólnemu podniesieniu poziomu kultury pracujących chłopów i szerokiej pomocy Państwa Ludowego małorolnym i średniorolnym chłopom osiągamy i możemy planować na przyszłość systematyczny wzrost plonów.</u>
<u xml:id="u-2.74" who="#WładysławKowalski">Przeciętne plony pszenicy w latach 1909–1913 wynosiły 12,4 q z ha. W latach 1932–1936 spadły one do przeciętnej rocznej 11,2 q, a w 1937 r. wyniosły 11,4 q. W Polsce Ludowej plony pszenicy po zniszczeniach wojennych wynosiły 8,8 q, ale w 1949 r. już 12,3 q. Plan 6-letni stawia zadanie podniesienia plonów pszenicy w 1955 r. do 17 q w całej gospodarce, a 20 q w Państwowych Gospodarstwach Rolnych.</u>
<u xml:id="u-2.75" who="#WładysławKowalski">Plony żyta w latach 1909–1913 wynosiły 11,2 q z ha, w latach 1932–1936 spadły do 10,9 q, a w 1937 r. do 9,9 q. W Polsce Ludowej plony żyta wzrosły: już w 1946 r. po zniszczeniach wojennych plony żyta wynosiły 9 q, a w 1949 r. wzrosły już do 13,1 q. Plan 6-letni zakłada dalsze podniesienie plonów w 1955 r. do 15,5 q w całej gospodarce i do 18 q w Państwowych Gospodarstwach Rolnych.</u>
<u xml:id="u-2.76" who="#WładysławKowalski">Plony jęczmienia w latach 1909–1913 wynosiły 11,8 q. w latach 1932–1936 wzrosły nieznacznie do 12 q, w 1937 r. spadły do 11,1 q, w Polsce Ludowej wzrosły z 9 q w 1946 r. do 12.2 q w 1949 r. Plan 6-letni stawia zadanie dalszego podniesienia plonów do 17 q w 1955 r. w całej gospodarce i, 20 q w gospodarstwach państwowych.</u>
<u xml:id="u-2.77" who="#WładysławKowalski">Podobne cyfry dla owsa wynoszą: w latach 1909–1913−10.2 q, w 1932–1936−11,6 q, w 1937 r. — 10,2 o. w 1946 r. po zniszczeniach wojennych — 9,2 q. w 1949 r. — 13,1 q, w 1955 r. — 16 q w całej gospodarce. 19 q w Państwowych Gospodarstwach Rolnych.</u>
<u xml:id="u-2.78" who="#WładysławKowalski">Ogólny obraz jest jasny i niedwuznaczny — nikłe postępy, albo wręcz degradacja rolnictwa w Polsce kapitalistyczno-obszarniczej, systematyczny wzrost plonów w okresie 6-lecia.</u>
<u xml:id="u-2.79" who="#WładysławKowalski">W zakresie wzrostu pogłowia Plan 6-letni stawia zadania zwiększenia pogłowia bydła o 49%, trzody chlewnej o 72%. owiec o 134% , drobiu o 362% w stosunku do 1949 r.</u>
<u xml:id="u-2.80" who="#WładysławKowalski">Odpowiednio do wzrostu pogłowia z uwzględnieniem postępu w wydajności zwierząt zwiększy się w okresie 6-lecia produkcja mięsa, tłuszczu zwierzęcego, mleka, jaj, wełny.</u>
<u xml:id="u-2.81" who="#WładysławKowalski">Dla ułatwienia rozwoju hodowli Plan 6-letni kładzie wielki nacisk na rozbudowę bazy paszowej. Powierzchnia uprawy roślin pastewnych strączkowych na ziarno wzrośnie o 30% w 1.955 r. w stosunku do 1949 r. powierzchnia pastewnych na siano lub zieloną paszę wzrośnie o 48%.</u>
<u xml:id="u-2.82" who="#WładysławKowalski">Rolnictwo w kapitalistyczno-obszarniczej Polsce nie znało prawie zupełnie traktorów. W 1949 r. ilość traktorów w rolnictwie wynosiła już około 17.000, w 1955 r. wzrośnie do blisko 55.000. Zaopatrzenie rolnictwa w maszyny rolnicze wzrośnie o 270% w stosunku do 1949 r.</u>
<u xml:id="u-2.83" who="#WładysławKowalski">Zaopatrzenie w nawozy sztuczne w kg czystego składnika na 1 ha powierzchni zasianej wzrośnie w okresie sześciolecia o 127%, a sześciokrotnie w porównaniu z okresem przedwojennym.</u>
<u xml:id="u-2.84" who="#WładysławKowalski">W okresie sześciolecia w celu wzmożenia wymiany między miastem a wsią produkcja towarowa w rolnictwie wzrośnie silniej niż produkcja ogólna. Gdy produkcja ogólna wzrośnie tylko o 50%, wartość dostarczonej przez rolnictwo produkcji towarowej wzrośnie o 88%. Szczególnie wielkie zadania Plan 6-letni stawia Państwowym Gospodarstwom Rolnym. Winny one stać się wzorowymi gospodarstwami socjalistycznymi. Wartość ich produkcji wzrośnie o 168%, wobec ogólnego wzrostu w rolnictwie o 50%. Ich udział w towarowej produkcji rolnej wzrośnie z 7,9% w 1949 r. do 15.9%; w 1955 r. Plony z PGR. jak już miałem możność przedstawić, będą o wiele wyższe niż w całym rolnictwie, Państwowe Gospodarstwa Rolne odegrają poza tym poważną rolę w zaopatrzeniu spółdzielni produkcyjnych oraz mało i średniorolnych chłopów w nasiona selekcyjne i, zwierzęta zarodowe, jak również będą ośrodkami promieniowania wyższej socjalistycznej kultury rolnej i agrotechniki.</u>
<u xml:id="u-2.85" who="#WładysławKowalski">W okresie sześciolecia Państwo Ludowe stworzy warunki dla dobrowolnego przekształcenia poważnej części gospodarstw małorolnych i średniorolnych w gospodarstwa zespołowe — w socjalistyczne spółdzielnie produkcyjne. Warunki te powstaną w drodze stworzenia bazy technicznej dla spółdzielczości produkcyjne! przez mechanizację, zaopatrzenie w nawozy i elektryfikację wsi w drodze pomocy kredytowej i inwestycyjnej Państwa, w drodze wzrostu świadomości klasowej i bojowości biednych i średnich chłopów, wzrostu ich doświadczenia, w drodze wyszkolenia kwalifikowanych kadr kierowniczych i agronomicznych.</u>
<u xml:id="u-2.86" who="#WładysławKowalski">Liczba Państwowych Ośrodków Maszynowych tworzonych dla obsługi traktorowej i maszynowni spółdzielni produkcyjnych wzrośnie z 30 w 1949 r. do 850 w 1955 r. a liczba traktorów w tych ośrodkach z 200 w 1949 r. do 35.900 w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-2.87" who="#WładysławKowalski">Nasłani blisko dziesięciokrotny wzrost nakładów inwestycyjnych na Państwowe Ośrodki Maszynowe i spółdzielnie produkcyjne, przy czym udział tych nakładów w całości inwestycji rolniczych wzrośnie z 1974 w 1949 r. do 53 w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-2.88" who="#WładysławKowalski">Rozwój sił wytwórczych w Planie 6-letnim wyraził się również w rozwoju transportu i łączności oraz w olbrzymim wzroście budownictwa. Przewozy towarowe wszystkimi środkami transportu wzrosną w okresie sześciolecia o 117%, osobowe zaś o 104%. Przewóz towarów na kolejach normalnotorowych wzrośnie o 74%, osobowych o 90,5%.</u>
<u xml:id="u-2.89" who="#WładysławKowalski">Do najważniejszych inwestycji Planu 6-letniego w zakresie kolejnictwa należy budowa nowych linii kolejowych o łącznej długości 704, km, elektryfikacja 541 km kolei oraz węzła warszawskiego, gdyńsko-gdańskiego i częściowo katowickiego.</u>
<u xml:id="u-2.90" who="#WładysławKowalski">Poważnie rozwinie się transport samochodowy. Publiczne samochodowe przewozy towarowe wzrosną w okresie sześciolecia 11-krotnie, a ich udział w przewozie towarów wzrośnie z 4% w 1949 r. do 22% w 1955 r. Udział transportu samochodowego w przewozie osób wzrośnie z 8% do 15%.</u>
<u xml:id="u-2.91" who="#WładysławKowalski">Sieć dróg o nawierzchni twardej wzrośnie do 6.100 km, a 4.000 km dróg zostanie przebudowane na nawierzchnię typu ulepszonego.</u>
<u xml:id="u-2.92" who="#WładysławKowalski">Przewozy na drogach śródlądowych Odry i Wisły wzrosną o 10,4%. W okresie sześciolecia zostanie zrealizowany pierwszy etap budowy wielkiej drogi wodnej Wschód-Zachód, łączącej Bug z Wisłą.</u>
<u xml:id="u-2.93" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-2.94" who="#WładysławKowalski">W tym pierwszym etapie drogą kanalizacji Bugu na odcinku od Brześcia do Modlina i regulacji Wisły na odcinku od Modlina do Kanału Bydgoskiego zostanie umożliwiona żegluga dla barek 250-tonowych. Zdolność przeładunkowa, portów morskich zostanie podniesiona do 32 mln ton. Zostanie wybudowany nowy port rybacki w Świnoujściu — baza rybołówstwa dalekomorskiego, Tonaż floty morskiej wzrośnie z 202.009 ton w 1949 r. do 623.000 ton w 1955 r.; przewozy towarów w żegludze morskiej i przybrzeżnej wzrosną o 217%, a przewozy osób o 193%.</u>
<u xml:id="u-2.95" who="#WładysławKowalski">Inwestycje planowe w okresie 6-lecia wyniosą 6 126 mld zł w cenach z 1950 r., przy czym zakres rzeczowy inwestycji wzrośnie w 1955 r. trzy i pół-krotnie w porównaniu do 1949 r. Z ogólnej sumy tych nakładów inwestycyjnych 45.4% przypadnie na inwestycje przemysłowe łącznie z przemysłem budowlanym, W związku z tym ogromnym programem inwestycyjnym produkcja budownictwa uspołecznionego wzrośnie w 1955 r. o 280%. w tej liczbie produkcja budownictwa specjalnego o 294%. a produkcja montażowa o 286%. Wzrośnie poważnie mechanizacja robót budowlanych. rozwinie sio przemy słowa produkcja elementów prefabrykowanych, zostaną rozpowszechnione najbardziej nowoczesne metody organizacji robót budowlanych. Polska kapitalistyczno-obszarnicza nigdy nie miała poważnego przemysłu budowlanego. Potężny nowoczesny socjalistyczny przemysł budowlany rozwija się na podstawie socjalistycznej gospodarki planowej.</u>
<u xml:id="u-2.96" who="#WładysławKowalski">Potężny rozwój sił wytwórczych, przewidziany w Planie 6-letnim będzie obok wzrostu specjalnego przemysłu obronnego podstawa zwiększenia siły obronnej Polski Ludowej.</u>
<u xml:id="u-2.97" who="#WładysławKowalski">Jednocześnie ze wzrostem sił wytwórczych nastąpi umocnienie i wzrost socjalistycznych stosunków produkcji w naszym gospodarstwie narodowym, okiełznanie i ograniczenie elementów kapitalistycznych w tych dziedzinach naszej gospodarki., w których one jeszcze występują oraz dalsze ich stopniowe wypieranie, a następnie i likwidowanie jako klasy.</u>
<u xml:id="u-2.98" who="#WładysławKowalski">W przemyśle dzięki ogólnemu wzrostowi produkcji przemysłu socjalistycznego oraz dzięki specjalnie silnemu wzrostowi drobnego przemysłu uspołecznionego udział sektora socjalistycznego w ogólnej wartości produkcji przemysłu i rzemiosła wzrośnie z ok. 89% w 1949 r. do ok. 99% w 1955 r. Pozostały 1% przypadnie w zasadzie na drobno to watową produkcję rzemieślniczą. W budownictwie udział sektora socjalistycznego wzrośnie w końcu sześciolecia do 9.6%. W handlu już obecnie 100% obrotów hurtu i 70% obrotu w detalu zostało objęte przez sektor socjalistyczny, co przesądza o ostatecznym zwycięstwie sektora socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-2.99" who="#WładysławKowalski">Również w rolnictwie, gdzie w 1949 r. jeszcze ok. 26% produkcji przypadało na gospodarstwa kapitalistyczne, będzie prowadzona polityka ograniczania kapitalistów wiejskich, a w miarę tego jak będzie rósł sektor socjalistyczny, jak będą się wzmacniały Państwowe Gospodarstwa Rolne, w miarę zrzeszania się drobnotowarowych gospodarstw chłopskich w spółdzielnie produkcyjne, będą dojrzewały warunki dla zwycięstwa sektora socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-2.100" who="#WładysławKowalski">Rzecz jasna, że zwycięstwo elementów socjalistycznych nad elementami, kapitalistycznymi nie przyjdzie samo przez się, że będzie ono rezultatem ostrej i zaostrzającej się walki, klasowej, prowadzonej przez klasę robotniczą w oparciu o biedotę wiejską i w sojuszu ze średniorolnym chłopstwem przeciwko elementom kapitalistycznym i ich zausznikom.</u>
<u xml:id="u-2.101" who="#WładysławKowalski">Wysoki Sejmie! Zbudowanie podstaw socjalizmu oznacza także oparte na socjalistycznej solidarności i wzajemnej pomocy pogłębienie i zacieśnienie wzajemnych stosunków ekonomicznych i współpracy gospodarczej pomiędzy Polska i Związkiem Radzieckim oraz pomiędzy Polską i krajami demokracji ludowej. Pogłębienie i zacieśnienie tych stosunków prowadzi do jak najszerszego rozwoju sił wytwórczych na bazie ułanów gospodarczych Polski, ZSRR i krajów demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-2.102" who="#WładysławKowalski">Pomoc wielkiego Związku Radzieckiego posiada istotne, decydujące znaczenie dla naszego rozwoju gospodarczego, Obok pomocy wojskowej i politycznej Związek Radziecki od pierwszej chwili wyzwolenia udziela nam pomocy gospodarczej, Pomoc ta przybiera różne formy w zależności od etapu rozwojowego j. potrzeb, ale zawsze stanowi ona najcenniejsze oparcie dla naszej gospodarki. Związek Radziecki od pierwszej chwili dostarczał nam surowców, niezbędnych dla uruchomienia naszego przemysłu, oraz pomocy technicznej i sprzętu dla odbudowy przemysłu, transportu i łączności. Związek Radziecki w okresie trudności aprowizacyjnych dostarczał nam na kredyt zboże, niezbędne dla wyżywienia ludności. Pomoc Związku Radzieckiego w postaci dostaw surowców, zagwarantowanych na okres 8 lat, w postaci zagwarantowanego zbytu na nasze artykuły przemysłowe, w postaci dostaw inwestycyjnych, w przeważnej mierze kredytowych, stanowi istotną gwarancję realności naszego Planu 6-letniego.</u>
<u xml:id="u-2.103" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-2.104" who="#WładysławKowalski">Bezcenne znaczenie ma dla nas pomoc Związku Radzieckiego, polegająca na przekazywaniu nam swego doświadczenia technicznego, na bezpłatnym udzielaniu licencji, na pomocy w praktycznym przeszkoleniu naszych kadr. Pomoc Związku Radzieckiego i stosunki ekonomiczne ze Związkiem Radzieckim stanowią poważny fundament naszego Planu 6-letniego.</u>
<u xml:id="u-2.105" who="#WładysławKowalski">Obok pomocy Związku Radzieckiego poważne znaczenie ma także wzajemna pomoc i ścisła współpraca gospodarcza z krajami demokracji ludowej, z Czechosłowacją, Węgrami, Rumunia. Bułgarią i Albanią, a także z Niemiecką Republiką Demokratyczną. Pomoc ta, opierana na wieloletnich umowach o wzajemnej wymianie towarów, na umowach o współpracy naukowo-technicznej i innych szerokich porozumieniach gospodarczych, przepojona jest duchem braterstwa, możliwym tylko w stosunkach między krajami, stanowiącymi ogniwa wielkiego obozu pokoju i postępu, na którego czele stoi Związek Radziecki. W tym samym duchu zaczynają się układać nasze stosunki gospodarcze z Chinami Ludowymi.</u>
<u xml:id="u-2.106" who="#WładysławKowalski">Pogłębienie i zacieśnienie współpracy gospodarczej i stosunków ekonomicznych ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji, ludowej jest jednym z tych czynników, bez których nie byłoby możliwe założone w Planie tempo tego rozwoju sił wytwórczych oraz tempo wzrostu dobrobytu i kultury mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-2.107" who="#WładysławKowalski">Wysoki Sejmie! Zbudowanie podstaw socjalizmu oznacza wzrost dobrobytu materialnego, polepszenie warunków życiowych oraz podniesienie kultury i aktywności mas pracujących. Plan 6-letni zakłada wzrost stopy życiowej mas pracujących o 50–60%. Ten wzrost stopy życiowej opiera się częściowo na wzroście zatrudnienia w gospodarce socjalistycznej oraz na realnym wzroście płac indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-2.108" who="#WładysławKowalski">Wzrost zatrudnienia w przemyśle socjalistycznym, w budownictwie, w komunikacji i łączności, w obrocie towarowym, w gospodarce komunalnej i mieszkaniowej, jednym słowem w całej gospodarce socjalistycznej poza rolnictwem, oraz w urzędach i instytucjach państwowych, spółdzielczych i społecznych wyniesie w okresie sześciolecia ponad 2 miliony osób. Na ten wzrost złoży się dopływ nowych roczników młodzieży, dopływ pracowników zatrudnionych dotychczas w gospodarce drobnotowarowej i kapitalistycznej, dopływ kobiet dotychczas nie zatrudnionych zarobkowo, dopływ wolnych.rąk roboczych z małych miasteczek i ze wsi, Osiągnięta już w pierwszych latach po wojnie likwidacja bezrobocia i ten ogromny wzrost zatrudnienia stanowią rewolucyjną zmianę w położeniu materialnym i społecznym mas pracujących miast i wsi. Jednocześnie poważnym czynnikiem poprawy położenia materialnego i wzrostu kultury mas pracujących są ogromne możliwości awansu społecznego, podnoszenia kwalifikacji, jakie się otwierają przed młodzieżą i przed dorosłymi robotnikami. Ponad 700.000 absolwentów szkół zawodowych I stopnia, ponad 300.000 absolwentów szkół zawodowych II stopnia, 336.000 przeszkolonych na kursach kwalifikacyjnych i i II stopnia, 146.000 absolwentów szkól wyższych — w okresie sześciolecia — oto perspektywy awansu społecznego i podniesienia poziomu kulturalnego dla wielkiej rzeszy pracujących i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-2.109" who="#WładysławKowalski">Realne zarobki robotników i pracowników umysłowych na podstawie wzrostu wydajności pracy wzrosną w 1955 r. o 40% w porównaniu z 1949 r. Wzrost ten zostanie zrealizowany z jednej strony w drodze podniesienia zarobków indywidualnych, z drugiej strony droga stopniowego obniżenia cen artykułów szerokiego spożycia.</u>
<u xml:id="u-2.110" who="#WładysławKowalski">Wzrost zarobków robotniczych i pracowniczych, zarówno indywidualny, jak i wzrost ogólnego funduszu płac na skutek wzrostu zatrudnienia, znajdzie swoje pokrycie w około dwukrotnym wzroście masy towarowej w handlu detalicznym i dwukrotnym wzroście sieci uspołecznionego handlu detalicznego. Sieć ta wzrośnie w 1955 r. do 88.600 punktów sprzedaży. Spożycie ludności w zakresie poszczególnych artykułów rolnych i przemysłowych znacznie wzrośnie. W szczególności spożycie mąki pszennej wzrośnie o 34%, masła o 165%. jaj o 12%. cukru o 26%. mięsa wieprzowego o. 41%, mięsa wołowego i cielęcego o 88 tkanin i konfekcji bawełnianej o 41%, tkanin i konfekcji wełnianej o 38%, obuwia skórzanego o 76%. mydła i proszku do prania o 73%, odbiorników radiowych o 31%. Do poprawy położenia materialnego i warunków życiowych mas pracujących przyczyni się rozwój uspołecznionych zakładów żywienia zbiorowego do ok. 11 000 punktów. W okresie planu zbudowanych zostanie 723.000 kto mieszkalnych oraz dokonane poważne nakłady na gospodarkę komunalna, a w szczególności na rozbudowę wodociągów, kanalizacji, komunikacji miejskiej sieci elektrycznej i gazowej w miastach, co przyczyni się do poważnej poprawy warunków życiowych mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-2.111" who="#WładysławKowalski">Zwiększenie liczby łóżek szpitalnych o 38,1%, liczby przychodni i ośrodków zdrowia o 99%, liczby miejsc w uzdrowiskach o 28%, objęcie w 1955 r. ponad 1 miliona robotników i pracowników akcją wczasów, zwiększenie ilości lekarzy przypadającej na 10.000 mieszkańców do- 6,5 tj. o 75%, szeroki rozwój urządzeń sportowych i kultury fizycznej, przyczyni się do poprawy zdrowia pracujących.</u>
<u xml:id="u-2.112" who="#WładysławKowalski">Zwiększenie liczby żłobków o 146%, sezonowych żłobków 10-krotnie, wzrost liczby stacji opieki nad matką i dzieckiem, zwiększenie liczby dzieci w przedszkolach o 95% ułatwi życie i pracę kobietom pracującym. Przewidziany w planie rozwój szkolnictwa podstawowego i poprawa jego struktury organizacyjnej, zwiększenie liczby wydawanych książek i broszur o 90%, wzrost nakładu prasy, zwiększenie liczby abonentów radiowych do 3.200.000, zwiększenie kin miejskich o 285, a stałych kin wiejskich do 3.300, wzrost liczby teatrów, domów kultury, klubów i świetlic — stworzy podstawy dla wielkiego wzrostu kultury mas pracujących, podstawy rewolucji kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-2.113" who="#WładysławKowalski">Przewidziana w planie zmiana rozmieszczenia sił wytwórczych, a w szczególności zakładów przemysłowych oraz placówek oświatowych, kulturalnych i społecznych, przyczyni się do aktywizacji zaniedbanych dotychczas województw centralnych i wschodnich, do lepszego wykorzystania miejscowych zasobów surowca, siły roboczej i energii, do wciągnięcia do czynnego życia gospodarczego, społecznego, politycznego i kulturalnego dalszych setek tysięcy i milionów mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-2.114" who="#WładysławKowalski">Aby osiągnąć założony w planie rozwój sił wytwórczych, przebudowy struktury społecznej kraju oraz wzrost dobrobytu i kultury mas pracujących potrzebne jest spełnienie szeregu warunków.</u>
<u xml:id="u-2.115" who="#WładysławKowalski">We wszystkich gałęziach gospodarki narodowej musi dokonać się poważny postęp organizacyjny i techniczny. W tym celu należy stworzyć warunki dla wszechstronnego rozwoju nauki oraz prac naukowo-badawczych w oparciu o osiągnięcia przodującej nauki radzieckie!. Warunkiem realizacji zadań Planu 6-letniego jest znaczny wzrost wydajności pracy, a w szczególności wzrost wydajności prace w socjalistycznym, wielkim i średnim przemyśle co najmniej o 66%, w budownictwie o 86%, na kolejach normalno-torowych o 52%, w handlu uspołecznionym przynajmniej o 45% itd. Wzrost wydajności pracy musi przy tym wyprzedzać wzrost płac realnych.</u>
<u xml:id="u-2.116" who="#WładysławKowalski">Warunkiem realizacji zadań Planu 6-letniego jest osiągnięcie poważnych oszczędności materiałowych w gospodarce narodowej przez obniżenie norm zużycia materiałów, surowców, paliwa i energii, a w szczególności żelaza, drzewa, cementu, metali nieżelaznych.</u>
<u xml:id="u-2.117" who="#WładysławKowalski">Warunkiem realizacji zadań Planu 6-letniego jest poważne obniżenie kosztów własnych W oparciu o wydajność pracy, o oszczędności materiałowe oraz o redukcję wydatków administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.118" who="#WładysławKowalski">Koszty własne powinny być obniżone w przemyślę socjalistycznym co najmniej, o 17%, w budownictwie co najmniej o 26%, w kolejnictwie co najmniej o 17%, w handlu uspołecznionym co najmniej o 15%.</u>
<u xml:id="u-2.119" who="#WładysławKowalski">Warunkiem realizacji Planu 6-letniego jest wzmocnienie rachunku gospodarczego w gospodarce socjalistycznej, zwiększenie rentowności przedsiębiorstw, przyspieszenie obiegu środków obrotowych.</u>
<u xml:id="u-2.120" who="#WładysławKowalski">Warunkiem realizacji Planu 6-letniego jest udoskonalenie organizacji i pogłębienie metod socjalistycznego planowania, tego podstawowego narzędzia kierownictwa gospodarki narodowej i mobilizacji jej rezerw wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-2.121" who="#WładysławKowalski">Realizacja Planu 6-letniego jest trudnym i ciężkim zadaniem. To zadanie nie może być zrealizowane bez ofiarnej i. wytężonej, bohaterskiej walki. Zadanie to wymaga mobilizacji wysiłku całego narodu, Ale jest to zadanie, wokół którego jesteśmy zdolni zmobilizować wszystkie zdrowe siły naszego narodu. Wykonanie Planu 6-letniego oznacza bowiem wydźwignięcie naszego narodu, wydźwignięcie mas pracujących Polski z zacofania ekonomicznego, wzrost dobrobytu, wzrost kultury, zmianę oblicza naszego kraju, przybliżenie realizacji wielkiej idei socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-2.122" who="#WładysławKowalski">Wykonanie Planu 6-letniego wzmocni nasze siły, zwiększy nasz wkład w dzieło obrony pokoju, będzie potężnym ciosem zadanym obozowi podżegaczy wojennych, będzie potężną pomocą, udzieloną przez nas międzynarodowej klasie robotniczej i wszystkim postępowym siłom na świecie.</u>
<u xml:id="u-2.123" who="#WładysławKowalski">Wysoki Sejmie, proszę o przyjęcie pod obrady i uchwalenie przedłożonego przez Rząd projektu ustawy o 6-letnim Planie Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-2.124" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski.)</u>
<u xml:id="u-2.125" who="#WładysławKowalski">Czy w sprawie zreferowanego projektu ustawy o 6-letnim Planie Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu na lata 1950–1955 pragnie kto zabrać głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.126" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Planu Gospodarczego i. Budżetu.</u>
<u xml:id="u-2.127" who="#WładysławKowalski">Zarządzam 15-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-2.128" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 30 do godz. 11 min. 45.)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WładysławKowalski">Wznawiam obrady. Oddaję przewodnictwo Wicemarszałkowi Barcikowskiemu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Przewodnictwo obejmuje Wicemarszałek Barcikowski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: pierwsze czytanie uchwalonego przez Prezydium Rządu w dniu 24 czerwca 1950 r., a przez Radę Państwa w dniu 6 lipca 1950 r. projektu ustawy o Prokuraturze Rzeczypospolitej Polskiej (druk, nr 774).</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WacławBarcikowski">Głos ma Minister Sprawiedliwości ob. Świątkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Wysoki Sejmie! Przedłożone Sejmowi projekty ustaw o Prokuraturze Rzeczypospolitej Polskiej o nowelizacji dekretu o Komisji Specjalnej do walki z nadużyciami i szkodnictwem gospodarczym, prawa o ustroju sądów powszechnych, kodeksu postępowania karnego i kodeksu postępowania cywilnego stanowią zespół ściśle ze sobą powiązanych aktów ustawodawczych o doniosłym znaczeniu dla naszego wymiaru sprawiedliwości, dla umocnienia naszej socjalistycznej praworządności.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Na czoło tych aktów prawnych wysuwa się projekt ustawy, dotyczący utworzenia urzędu Generalnego Prokuratora Rzeczypospolitej Polskiej. Projekt ustawy tworzy zręby nowej struktury i nowych zasad funkcjonowania naszej ludowej Prokuratury, zmienia zasadniczo charakter jej działalności.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Podstawowym zadaniem Prokuratury w nowym ujęciu organizacyjnym jest ugruntowanie praworządności socjalistycznej i zabezpieczenie ochrony mienia społecznego.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Zagadnienie praworządności nabiera w warunkach budownictwa socjalistycznego coraz donioślejszego znaczenia. Prawo Polski Ludowej jest w naszych warunkach ustrój owych wyrazem woli polskich mas pracujących, służy ochronie ich interesów. Każde naruszenie tego prawa stwarza groźbę dla interesów mas. Wróg klasowy wykorzystuje bowiem każde bezprawie dla swoich celów, dla szkodzenia rozwojowi, naszej gospodarki, dla podważenia działalności naszego aparatu państwowego i gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Realizacja wielkich, porywających zadań Planu 6-letniego wymaga, by prawo Polski Ludowej, by wszelkie rozporządzenia i zarządzenia naszych władz ludowych, kierownictwa naszego aparatu gospodarczego były ściśle i bezwzględnie wykonywane, wymaga dalszego wzmocnienia praworządności socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Na straży praworządności w naszym kraju stoją wszystkie urzędy i władze, stoją przede wszystkim rady narodowe. Na straży naszej praworządności stoją sądy. Ale dla zapewnienia skutecznego nadzoru nad przestrzeganiem zasad naszej nowej, socjalistycznej praworządności w skali najbardziej powszechnej konieczne jest powierzenie ogólnego nadzoru nad ścisłym wykonywaniem prawa Polski Ludowej szczególnie do tego celu powołanemu organowi, jakim jest prokuratura.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Z tym podstawowym zadaniem prokuratury łączy się ściśle jej zadanie zabezpieczenia ochrony mienia społecznego, będącego ekonomiczną bazą naszego Państwa Ludowego. Walka z wszelkimi próbami naruszenia własności socjalistycznej musi być wzmożona.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">W tej walce prokuratura będzie mogła nie tylko korzystać z oręża represji karnej przez ściganie przestępstw godzących w mienie społeczne, ale poprzez roztaczanie na mocy projektowanej ustawy nadzoru ogólnego naci przestrzeganiem ustaw — prokuratura będzie mogła skuteczniej i konsekwentniej wałczyć o zapobieganie wszelkim zamachom na własność socjalistyczną.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Wprowadzone przez projektowaną ustawę nowe zasady organizacji, i działania Prokuratury, polegające na całkowitym jej wyodrębnieniu od sądownictwa, na niezależności organów Prokuratury od innych władz terenowych, na zasadzie centralizmu i podporządkowaniu Prokuratury Radzie Państwa — nadają nowy charakter i kształt Prokuraturze, dają jej szeroką bazę działania.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Te zasadnicze zmiany w strukturze, zakresie działania i charakterze Prokuratury, oparte na doświadczeniu Prokuratury ZSRR, stały się możliwe do zrealizowania w wyniku coraz większej aktywizacji i operatywności organów naszej Prokuratury w ściganiu przestępstw, a szczególnie przestępstw gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Prokuratura osiąga coraz lepsze wyniki w akcjach, mających na celu zapobieganie przestępczości. Doświadczenie pracy prokuratury w wykonywaniu jej ogólnego nadzoru nad przestrzeganiem ustawy o zabezpieczeniu socjalistycznej dyscypliny pracy wskazuje m wzrastającą aktywizację i operatywność organów prokuratury w realizacji, jej zadań. Kontrola zakładów pracy przeprowadzana przez organy prokuratury przyczynia się skutecznie do walki o socjalistyczną dyscyplinę pracy. Rezultaty dotychczasowej pracy prokuratury oraz rosnące wciąż zadania na odcinku nadzoru nad przestrzeganiem praworządności socjalistycznej wysuwają konieczność przebudowy prokuratury na nowych, wyższych zasadach.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Nowa budowa prokuratury oparta będzie na bazie aparatu dotychczasowej prokuratury przy sądownictwie powszechnym, oraz na bazie aparatu ścigania Komisji Specjalnej, które wspólnie tworzyć będą opartą na nowych zasadach Prokuraturę Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">W związku z tym pozostaje projekt ustawy o zmianie przepisów o Komisji Specjalnej, idący w tym kierunku, że funkcje ścigania przestępstw, jakie dotąd wykonywały organy Komisji Specjalnej, przechodzą na organy Prokuratury.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">W ręku Komisji Specjalnej pozostaje orzekanie w sprawach, podlegających jej kompetencji.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Zasadnicze znaczenie w zmianie przepisów o Komisji Specjalnej posiada ścisłe powiązanie delegatur Komisji Specjalnej w terenie z wojewódzkimi radami narodowymi, Delegatury Komisji Specjalnej działać będą przy prezydiach wojewódzkich rad narodowych, są przez nie powoływane i odwoływane. Wzmocni to siłę, autorytet i bazę społeczną terenowych organów Komisji Specjalnej i ułatwi im realizację stojących przed nimi doniosłych zadań w walce z przestępstwami, godzącymi w interesy społeczne i gospodarcze mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Wyrazem tendencji do wzmocnienia i ubojowienia pracy naszych organów wymiaru sprawiedliwości są projekty ustaw, dotyczące sądownictwa powszechnego.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Projektowana ustawa o zmianie prawa o ustroju sądów powszechnych stanowi dalszy, etap w procesie demokratyzacji wymiaru sprawiedliwości, w rozbudowaniu udziału mas ludowych w wymiarze sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Projektowane zmiany wiążą się z odnośnymi przeobrażeniami w zakresie wzmocnienia demokratycznych podstaw ustroju państwowego, które wynikają z ustawy o radach narodowych.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Utworzone więc zostaną sądy wojewódzkie dla każdego województwa oraz sądy okręgowe dla każdego powiatu lub miasta, stanowiącego powiat miejski. Umożliwi to wzmocnienie więzi sądownictwa z terenowymi radami narodowymi, którym w myśl projektu sądy będą składały sprawozdania ze swej pracy. Rozszerzy to bazę społeczną naszego wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Projekt jasno i dobitnie podkreśla zadania naszego sądownictwa w toczącej się walce klasowej i z tego punktu widzenia określa zadania sądownictwa Polski Ludowej oraz obowiązki sędziego w naszych warunkach ustrojowych. Projekt określa nową, wynikającą z istoty naszego ustroju, rolę wychowawczą sądu, który całą swoją działalnością powinien wychowywać obywateli w duchu wierności Polsce Ludowej, przestrzegania zasad praworządności ludowej, dyscypliny pracy i troski o mienie społeczne.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Rozszerzając i pogłębiając zapoczątkowaną w kwietniu 1949 r. reformę, dotyczącą udziału ławników w rozstrzyganiu spraw sądowych, projekt rozszerza udział ławników na wszystkie sprawy cywilne i karne rozpoznawcze w pierwszej instancji.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Daje to najlepszą gwarancję osiągnięcia coraz lepszych wyników w demokratyzacji naszego wymiaru sprawiedliwości przez wciąganie szerokich mas pracujących do sprawowania władzy sądowej.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Projekt ustawy nowelizującej prawo o ustroju sądów powszechnych konsekwentnie przeprowadza zasadę dwuinstancyjności we wszystkich sprawach, co niewątpliwie przyczyni się do przyśpieszenia wymiaru sprawiedliwości. i udoskonalenia jego pracy.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">W kontekście projektu stoi również zagadnienie nowych kadr sądowych. Zagadnienie to zostało rozwiązane w projekcie pod kątem widzenia zniesienia przeżytych formalistycznych przepisów, utrudniających dopływ nowych kadr do aparatu sądowego. Skrócenie okresu aplikacji i asesury umożliwi lepszy niż dotąd i słuszniejszy z punktu widzenia klasowej obsady sądów przypływ nowych ludowych sił do aparatu sądowego.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Dalszym konsekwentnym pogłębieniem reformy kwietniowej z 1949 r. jest przedłożona nowelizacja kodeksu postępowania karnego. Zmiany w kodeksie postępowania karnego stały się konieczne również wskutek wyodrębnienia prokuratury od sądownictwa. Za wyodrębnieniem organizacyjnym musi konsekwentnie nastąpić wyodrębnienie działania prokuratury w trakcie procesu karnego. Nowelizacja kodeksu postępowania karnego zmierza więc do wzmocnienia pozycji prokuratora w procesie, do udoskonalenia procesu karnego.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">W projekcie nowelizacji kodeksu postępowania karnego znajduje swój wyraz zasada szerokiego udziału czynnika społecznego, wybieranych przez rady narodowe ławników we wszystkich sprawach karnych. Tendencją projektu jest przyśpieszenie wymiaru sprawiedliwości, uwolnienie procesu karnego od elementów formalistycznych. Ustawa nakłada na sąd wojewódzki obowiązek uzasadnienia każdego wyroku, wzmacniając w ten sposób odpowiedzialność organów sądowych za wyrokowanie.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Zmiany w kodeksie postępowania karnego konsekwentnie wynikają ze zmiany struktury sądów. Dotyczy to szczególnie zasad właściwości dostosowanych do istnienia w terenie tylko dwóch typów sądów: okręgowego i wojewódzkiego. Skupienie podstawowej ilości spraw w kompetencji sądu okręgowego niewątpliwie przyczyni się do pogłębienia współpracy prokuratury i sądownictwa w realizacji funkcji ścigania i karania.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Poważne, zasadnicze zmiany do procesu cywilnego wprowadza projekt ustawy o zmianie kodeksu postępowania cywilnego. Projekt ten rozciąga zasady reformy, wprowadzone dotąd do procesu karnego, również na postępowanie sądowe w sprawach cywilnych. Zasady te sprowadzają się do wprowadzenia udziału ławników we wszystkich sprawach cywilnych, sądzonych w pierwszej instancji, do wprowadzenia.zasady dwuinstancyjności, do umocnienia pozycji sądu w procesie cywilnym przez zwiększenie granic inicjatywy sądu, do pogłębienia zasady prawdy materialnej w procesie cywilnym.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Poważne znaczenie posiadają przepisy wzmacniające i rozbudowujące udział prokuratora w procesie cywilnym.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Na naszym procesie cywilnym ciążyły elementy formalizmu, ciążył przewlekły tryb postępowania. Te przeżytki likwiduje projektowana ustawa. Likwiduje ona dystans i opóźnienie naszego procesu cywilnego w stosunku do procesu karnego. Ten dystans był niesłuszny, gdyż w orzecznictwie cywilnym zarysowuje się coraz ostrzej walka klasowa. Orzecznictwo cywilne winno stać się sprawnym i skutecznym instrumentem w realizacji naszej polityki w dziedzinie wypierania elementów kapitalistycznych w realizacji interesów klasowych mas pracujących. Dotychczasowa przewlekłość procesu cywilnego, skrępowana inicjatywa procesowa sądu w sprawach cywilnych hamowały prace sądu na odcinku cywilnym. Ubojowieniu i uwolnieniu sądu od skostnienia i rutyny sprzyjać niewątpliwie będzie wprowadzenie — po raz pierwszy u nas — udziału wybieranych przez rady narodowe ławników w rozstrzyganiu sporów cywilnych.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Wszystkie projektowane ustawy, dotyczące najbardziej istotnych problemów wymiaru sprawiedliwości, stały się dojrzałe dlatego, że wciąż postępuje naprzód proces dojrzewania świadomości klasowej aparatu wymiaru sprawiedliwości. Na przyśpieszenie tego procesu wpływa odnawianie tego aparatu, oczyszczanie tego aparatu od elementów wrogich i obcych i coraz większy przypływ nowych robotniczo-chłopskich kadr do wymiaru sprawiedliwości. W ciągu tego czasu, który upłynął od zeszłorocznej reformy procesu karnego, Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło poważne kroki w kierunku wyeliminowania z aparatu wymiaru sprawiedliwości elementów obcych, podjęło poważną akcję w kierunku wychowania nowej, ludowej kadry dla aparatu sądowo-prokuratorskiego, tworząc nowe szkoły prawnicze, w których na sędziów i prokuratorów kształcą się synowie robotników i pracujących chłopów. Umożliwia to wzmocnienie pracy aparatu wymiaru sprawiedliwości, ubojowienie jej i podniesienie na wyższy poziom.</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Projektowane ustawy są wyrazem procesów zachodzących w praktyce wymiaru sprawiedliwości, w kształtowaniu się oblicza klasowego, świadomości społecznej i postawy politycznej aparatu sądowo-prokuratorskiego.</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#HenrykHenrykŚwiątkowski">Projektowane ustawy niewątpliwie uzbroją aparat wymiaru sprawiedliwości w lepszy, doskonalszy oręż w walce z wszelkimi zamachami wroga klasowego, w walce o właściwą treść i wysoki poziom naszego ludowego wymiaru sprawiedliwości, w walce o realizację zasad praworządności socjalistycznej. Projektowane reformy stanowić będą dalszy etap na drodze do demokratyzacji aparatu wymiaru sprawiedliwości, zmobilizują ten aparat do większej czujności i do wzmożonej walki o ochronę interesów mas pracujących, do walki o budownictwo socjalistyczne w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#komentarz">(Oklaski,)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie wypowiedzieć się w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy przesyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego; pierwsze czytanie uchwalonego przez Prezydium Rządu w dniu 24 czerwca 1950 r. a przez Radę Państwa w dniu 6 lipca 1950 r. projektu ustawy o zmianie dekretu z dnia 16 listopada 1945 r. o utworzeniu i zakresie działania Komisji Specjalnej do walki z nadużyciami i szkodnictwem gospodarczym (druk nr 775).</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o Zakładzie Lecznictwa Pracowniczego (druk nr 762).</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie pragnie kto zabrać Głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy przesyłam do Komisyj Pracy i Opieki Społecznej oraz Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o organizacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (druk nr 763).</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji, Pracy i Opieki Społecznej, Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zawodzie felczera (druk nr 757).</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie dekretu o podwyższeniu grzywien, kar pieniężnych, kar porządkowych i nawiązek (druk nr 756).</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie się wypowiedzieć w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisyj Finansowo-Skarbowej oraz Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy zmieniającej dekret o publicznej gospodarce lokalami i kontroli najmu (druk nr 758).</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać Głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie przepisów postępowania w sprawach cywilnych (druk nr 778).</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#WacławBarcikowski">Czy. kto pragnie zabrać Głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 10 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie przepisów postępowania karnego (druk nr 779).</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#WacławBarcikowski">Czy pragnie kto zabrać Głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 11 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie prawa o ustroju sądów powszechnych (druk nr 780).</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie pragnie kto zabrać głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-6.28" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 12 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o rejestracji maszyn i przymusowym wykupie nieczynnych maszyn przemysłowych (druk nr 781).</u>
<u xml:id="u-6.29" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie pragnie kto zabrać Głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.30" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu.</u>
<u xml:id="u-6.31" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 13 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o upoważnieniu Rządu do wydawania dekretów z mocą ustawy (druk nr 782).</u>
<u xml:id="u-6.32" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie pragnie kto zabrać głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.33" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-6.34" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 14 porządku dziennego: zamknięcie rachunków państwowych za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1947 r.</u>
<u xml:id="u-6.35" who="#WacławBarcikowski">W związku z tym zamknięciem rachunków państwowych Prezes Najwyższej Izby Kontroli przedłożył Sejmowi Ustawodawczemu przy piśmie z dnia 13 lipca r. b. uchwalone w dniu 5 lipca 1950 r. przez Kolegium Najwyższej Izby Kontroli i zatwierdzone w dniu 11 lipca 1950 r. przez Radę Państwa: 1) sprawozdanie o zamknięciu rachunków państwowych za okres od 1 stycznia 1947 r. do 31 grudnia 1947 r., 2) załącznik: sprawozdanie z wykonania ustawy z dnia 3 lipca 1947 r. o państwowym planie inwestycyjnym na 1947 r. — inwestycje z kredytów bankowych i ze środków własnych inwestorów, wreszcie 3) wniosek w przedmiocie absolutorium, dla Rządu za okres od 1 stycznia 1947 r. do 31 grudnia 1947 r.</u>
<u xml:id="u-6.36" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie pragnie kto zabrać głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-6.37" who="#WacławBarcikowski">Wobec tego zamknięcie rachunków państwowych za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1947 r. i sprawozdanie o tym zamknięciu z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie absolutorium dla Rządu co do budżetowej gospodarki finansowej za powyższy okres odsyłam do Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu.</u>
<u xml:id="u-6.38" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 15 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o przystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do konwencji z dnia 9 grudnia 1948 r. o zapobieganiu i karaniu zbrodni. ludobójstwa (druki nr 740 i 764).</u>
<u xml:id="u-6.39" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Lukrecowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykLukrec">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych mam zaszczyt przedłożyć Wysokiej Izbie ustawę o przystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do konwencji uchwalonej przez Ogólne Zgromadzenie Narodów Zjednoczonych na posiedzeniu w Paryżu dnia 9 grudnia 1948 r. Konwencja ta o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa przyjęta została jednomyślnie wszystkimi głosami przedstawicieli 55 narodów i państw. Uznano ludobójstwo — bez względu na to, czy popełnione zostało ono w czasie wojny, czy w czasie pokoju — za zbrodnię w obliczu prawa międzynarodowego.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#HenrykLukrec">Trzeba przyznać, że konwencja zawiera rzeczy wiście pewne postanowienia, mogące służyć do skutecznego karania zbrodni ludobójstwa. Ale nie wahamy się stwierdzić, że obok olśniewających blasków humanitarnych konwencji występują rażące, fałszywe przepychy, które usiłują daremnie przesłonić obłudę pewnych rzekomo żarliwych obrońców człowieka. Obrońców człowieka — dodać trzeba — tylko przy zielonym stole obrad paryskich, ale nie w życiu, nie na obszarach skoncentrowanej niedoli, nadomiar obrońców nie wszystkich narodowości i ras, zwłaszcza kolorowych, nie pod każdą szerokością geograficzną i nie na każdym równoleżniku. Ta postawa, mówiąc łagodnie, humanistów z katedry kładzie się cieniem na skuteczność praktyczną konwencji i spowodowała od razu niedostateczne ujęcie postanowień mających zapobiegać zbrodniom ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#HenrykLukrec">Na to, aby móc skutecznie zapobiegać zbrodniom ludobójstwa, do czego zresztą zobowiązały się. w art. I konwencji umawiające się strony, trzeba przede wszystkim dopełnić zasadniczego warunku. Trzeba mianowicie zabronić stanowczo i bezwzględnie szerzenia wszelkiej nienawiści narodowościowej i rasowej, co zawsze i z reguły jest przecież bezpośrednią, właściwą przyczyną zbrodni, Tymczasem ów nieodzowny, zasadniczy warunek, broniony heroicznie na Zgromadzeniu przez postępowych zwolenników pełnej ochrony człowieka, został odrzucony głosami Anglosasów, ich pretorianów i ich usłużnej czeladzi. Odrzucony pod jakim pozorem, pod jakim szalbierczym pozorem? Oto jakoby z obowiązku konstytucyjnego strzeżenia i szanowania wolności słowa. Ten rzekomo niewzruszony dogmat stał się baldachimem, pod którym podali sobie ręce ci wszyscy, którzy zagadnienie ochrony człowieka rozpatrują pod kątem korzyści i zysku wszystkich królów i bankierów ze złotej międzynarodówki, no i wszystkich plantatorów w koloniach, będących perłą holenderskiej czy brytyjskiej korony, albo amerykańskich safesów.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#HenrykLukrec">W toku przewlekłych, dwa lata trwających obrad i sporów upadł ostatecznie broniony wytrwale przez delegację Związku Socjalistycznych Republik Rad i delegację polską wniosek o zapobieganiu zbrodni ludobójstwa przez wzbronienie propagandy nienawiści uprawianej za pośrednictwem prasy, radia i filmu.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#HenrykLukrec">Przedstawiciele Polski mogli powołać się na obowiązujące w tym zakresie postępowe ustawodawstwo polskie, przewidujące kary za wzniecanie waśni narodowościowych, wyznaniowych, rasowych oraz za czyny skierowane bądź przeciwko całym grupom ludności, bądź przeciwko poszczególnym osobom z powodu ich przynależności narodowej, wyznaniowej lub rasowej.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#HenrykLukrec">Delegacja Stanów Zjednoczonych sprzeciwiła się stanowczo wszelkim próbom wprowadzenia do niniejszej konwencji przepisów, ustanawiających sankcję karną za czyny tego rodzaju, Godzi się tu zaznaczyć, że przedstawiciel Haiti poparł wniosek Związku Socjalistycznych Republik Rad i zwrócił się z wezwaniem, „aby w imię istotnie skutecznego zwalczania ludobójstwa uznać wszelkie czyny wiodące do tej zbrodni za przestępne. Nawet drukowanie książek, wzywających do nienawiści, powinno być wzbronione”.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#HenrykLukrec">Nie wolno więc unicestwiać podżegania do zbrodni ludobójstwa, bo to jest sprzeczne rzekomo z zasadą wolności słowa. Czyż trzeba stwierdzać tutaj z wysokości tej trybuny, że uświęcony dogmat wolności słowa przestaje nagle działać i obowiązywać w ojczyźnie Achesona i Forrestala, Johnsona i Dullesa, gdy zaczynają przemawiać ludzie, którzy głoszą idee i hasła postępu i pełnej ochrony człowieka? Czyż trzeba, nie dobywając krwawej ironii z praktyki tej wzniosłej zasady, będącej przecież tylko czarowną bajką, przypominać, że nie dość, iż kneblowane są tam usta pisarzy walczących o pokój i nowe życie, ale nadto wtrącani są oni za kratę, by skuteczniej milczeli, obdarci właśnie z tego świętego prawa wolności słowa, jak np. Howard Fast czy Albert Maltz albo jak Agnes Smedley, która w tych dniach zmarła w nędzy na ziemi angielskiej, dokąd schroniła się niedawno uciekając ze Stanów Zjednoczonych przed uwięzieniem za swe pisma i książki, piętnujące imperializm plutokracji amerykańskiej.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#HenrykLukrec">Tak właśnie pryska ta czarowna bajka o wolności słowa, odsłaniając treść prawdziwie wolnej nienawiści i niegodziwości.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#HenrykLukrec">Zgadzamy się poniekąd z art. II konwencji, który ustala, czym w rozumieniu konwencji jest ludobójstwo. Wymienione są tam czyny, które na to określenie się składają — czyny, dokonane w zamiarze zniszczenia w całości lub częściowo grup narodowych etnicznych, rasowych lub religijnych. W punkcie C tego art. II konwencji uznane zostało za ludobójstwo „rozmyślne stworzenie dla członków grupy warunków życia, obliczonych na spowodowanie ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego”.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#HenrykLukrec">Zgadzamy się z literą C, ale jak ją pogodzić z krucjatą wobec ras kolorowych, jak pogodzić ją z utrzymywaniem na przykład gett murzyńskich w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i w Afryce Południowej, w Durbanie, co stanowi przecież krzyczące podeptanie prawa i godności człowieka.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#HenrykLukrec">W pierwotnym projekcie konwencji kulturalne ludobójstwo oznaczać miało każdy czyn, popełniony z zamiarem zniszczenia języka, religii lub kultury grupy narodowej, rasowej lub religijnej z powodu narodowego lub rasowego pochodzenia albo przekonań religijnych jej członków.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#HenrykLukrec">O wprowadzenie karalności kulturalnego ludobójstwa walczyły delegacje radziecka i polska z niezachwianym uporem godnym podziwu, pragnąc uczynić z rozszerzonej w ten sposób konwencji skuteczny środek zapobiegania zbrodni ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#HenrykLukrec">Delegat radziecki, broniąc 'tego stanowiska oświadczył wyraźnie, że „przy zbrodni ludobójstwa ważnym czynnikiem jest zamiar zniszczenia grupy w części lub całości. Jednym ze sposobów urzeczywistnienia tego zamiaru jest zniszczenie członków grupy, a drugim — zniszczenie kultury tych grup. Wyrok norymberski pokazał, w jaki sposób niszczenie kultury pewnych grup stanowiło metodę ich niszczenia. Widać to było na przykładzie Czechosłowacji, Polski i Luksemburgu”, Ostatecznie jednak artykuł dotyczący kulturalnego ludobójstwa pierwotnie przyjęty w projekcie komisji został wyłączony z ram konwencji przy poparciu Francji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Unii Południowo-Afrykańskiej.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#HenrykLukrec">Art. II obejmuje więc tylko zbrodnie fizycznego ludobójstwa, przemilczając, zupełnie zbrodnie, polegające na niszczeniu kultury narodowej, tępieniu języka, niszczeniu dorobku historycznego, szkół, muzeów, zbiorów, pamiątek, pomników, celem zamazania i zniszczenia odrębności narodowej powalonej ofiary, czego doświadczyliśmy na sobie tak srodze i dotkliwie w Polsce podczas hitlerowskiego najazdu i okupacji. Słusznie delegacja polska, broniąc właśnie powyższego stanowiska, domagała się. aby w konwencji podkreślono związek, jaki zachodzi między faszyzmem a zbrodnią ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#HenrykLukrec">Jednakże większość w Zgromadzeniu, posłuszna opornej w tym względzie delegacji amerykańskiej — nie dopuściła do triumfu stanowiska polskiego.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#HenrykLukrec">Rzecz zrozumiała, bo jeśli postanowienia konwencji mają zapobiegać ludobójstwu, to Anglosasi nie chcąc uwikłać się w konwulsje sprzeczności — musieliby wyrzec się na obszarach Niemiec Zachodnich swojej karnawałowej tam demokracji. Musieliby wziąć rozbrat z haniebną polityką restauracji niemieckiego faszyzmu, który dopuścił się zbrodni fizycznego i kulturalnego ludobójstwa w skali niebywałej w dziejach ludzkości i stanowi dziś nadal źródło natchnień i gotowości do zbrodni.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#HenrykLukrec">Musieliby przywódcy atlantyccy przestać gromadzić wokół siebie wspólników i kamratów Hitlera, różnych Thyssenów, Stinnesów, Kruppów, Schachtów, Schroederów, Dirlenwangerów i innych zbrodniarzy wojennych.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#HenrykLukrec">Delegacja polska wyraźnie oświadczyła w Paryżu, że przestępcy odpowiedzialni za akty ludobójstwa popełnione na obszarze Polski znajdują się w ogromnej większości na wolnej stopie i nie są wydawani władzom polskim. Ce więcej, niektórzy zbrodniarze zajmują poważne stanowiska w życiu politycznym Niemiec Zachodnich, a osławiony potwór obozów śmierci Ilza Koch została ułaskawiona przez generała Clay'a.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#HenrykLukrec">Jakże inaczej, a jednocześnie po myśli wszystkich na święcie prawdziwych zwolenników pełnej ochrony człowieka, układają się w tym względzie stosunki na obszarze Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Otóż niedawno sąd w Waldheim skazał na śmierć za zbrodnie ludobójstwa komendanta obozu koncentracyjnego w Hohenstein. Minister sprawiedliwości w rządzie Republiki — Fechner oświadczył w związku z tym wyrokiem, iż „demokratyczny ustrój niemiecki karze surowo zbrodniarzy, tak jak należy, natomiast w Niemczech Zachodnich zbrodniarzom hitlerowskim daje się wysokie stanowiska”. Bo Niemiecka Republika Demokratyczna, trzeba stwierdzić z tej trybuny, jest demokracją nie pustych haseł czy farbowanych lisów, lecz demokracją walki o nowe formy życia. Musi więc przezwyciężać i unieszkodliwiać i rzeczywiście przezwycięża i unieszkodliwia te żywioły społeczne, z których wyrósł niemiecki imperializm, hitleryzm i jego wszystkie zbrodnie ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#HenrykLukrec">Kilka tygodni temu w Niemczech Zachodnich w siedzibie tak zwanego parlamentu w Bonn — przywódca partii neohitlerowskiej, niejaki pan Fritz Dorl, zwołał konferencję prasową, na której wystąpił w mundurze hitlerowskim z przypiętą do klapy swastyką. Herr Fritz Dorl wypowiedział rzecz godną uwagi, mianowicie, iż czas panowania hitlerowskiego był dla Europy niezwykle twórczy, o czym przede wszystkim świadczy to, że przywódcy atlantyccy wzorują się dziś na teoriach Hitlera.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#HenrykLukrec">Trzeba przyznać słuszność panu Fritzowi Dorl. Epoka Hitlera będąc twórczą, wprawdzie nie zostawiła po sobie pomników kultury na miarę Akropolu, Kaplicy Sykstyńskiej, katedry Notre Dame, prawa rzymskiego czy encyklopedystów, ale przecież jakieś pomniki zostawiła. Czyż trzeba przypominać, że zostawiła krematoria, komory gazowe, Palmiry, Oświęcim, Aleję Szucha, Dachau, Buchenwald, Treblinkę, Katyń, Sachsenhausen, Majdanek, Sobibór, Ravensbruck, Hohenstein, Stutthof i setki innych golgot skoncentrowanej męki, kryjących prochy dwudziestu sześciu milionów ofiar hitlerowskiej wścieklizny i ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#HenrykLukrec">Pan Fritz Dorl, w drugiej części swojej tezy twierdzi, że przywódcy atlantyccy wzorują się dziś na Hitlerze.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#HenrykLukrec">Gdybyśmy z Warszawy ubiegli pana Dorla takim oświadczeniem, anglosaskie delegacje w Paryżu udawałyby pewnie zgorszenie i nadąsanie. Ale skoro oświadcza to w mitrach parlamentu w Bonn autorytatywny pan Dorl w mundurze hitlerowskim z przypiętą do klapy swastyką — to pozostaje im chyba tylko skłonić głowę w przeświadczeniu prawdy.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#komentarz">(Oklaski,)</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#HenrykLukrec">W obliczu miejsc męczeństwa polskiego, tchnących wciąż nieuśmierzoną skargą, warto przytoczyć pewien znamienny, nowy szczegół świadczący o gotowości Anglosasów do skutecznego… „zapobiegania” ludobójstwu. Szczegół najbardziej chyba obchodzący mieszkańców Warszawy. Któż z jej obrońców i patriotów nie znał zbójeckiej brygady Dirlenwangera, jej zbrodni, bezeceństw, podpalań i łupiestwa? I oto dziś dowiadujemy się, że anglosaskiej władze okupacyjne w Niemczech Zachodnich wypłacają tym dirlenwangerowskim janczarom i krwawym łotrom regularne wynagrodzenie tytułem odszkodowania. Za co? Oto — proszą słuchać — za to, że te szelmy i te potwory rzekomo przymusowo zostały wcielone do szeregów.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#HenrykLukrec">Czym była brygada Dirlenwangera niechaj najlepiej objaśni wyjątek z protokółu zeznań, które przed Międzynarodowym Trybunałem Wojennym w Norymberdze złożył nie byle kto i nie lada mistrz i znawca zbrodni, mianowicie sam burzyciel Warszawy, pan generał SS Erick von dem Bach, który jak i wszystkie inne hitlerowskie buldogi i fritzdorle ma „czarną skazę na czole od zakrzepłej krwi polskiej”.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#HenrykLukrec">Oto wyjątek z tego protokołu:</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#HenrykLukrec">„Pytanie Trybunału: Czy pan wie coś o specjalnej brygadzie, w której służyli przemytnicy, kłusownicy i inni wypuszczeni z więzień przestępcy?</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#HenrykLukrec">Odpowiedź generała von dem Bacha: Brygada pod dowództwem Dirlenwangera składała się głównie z przestępców, którzy dopuszczali się mordów i rabunków.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PytanieTrybunału">Z jakich przyczyn dowództwo armii niemieckiej tak chętnie zwiększało ten oddział, w którego skład wchodzili kryminaliści?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PytanieTrybunału">Odpowiedź generała von dem Bacha: Sądzę, że wyjaśnienia szukać należy w przemówieniu Heinricha Himmlera wygłoszonym w 1941 roku na krótko przed rozpoczęciem kampanii rosyjskiej. Kampania ta — powiedział Himmler — ma na celu oprócz wytępienia Żydów także zmniejszenie ludności słowiańskiej o 80 milionów ludzi. I oto dziś te upiory dnia wczorajszego otrzymują za ludobójstwo regularne wynagrodzenie w imię tej zalecanej, wyższej, udoskonalonej moralności.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PytanieTrybunału">Rząd Niemieckiej Republiki Demokratycznej świeżo stwierdził, że postępowcy niemieccy złożyli pod Apelem Sztokholmskim dziewiętnaście milionów podpisów, co świadczy wymownie o tym, jak nasilona jest tam wojna przeciw wojnie.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PytanieTrybunału">Tymczasem w brytyjskiej strefie okupacyjnej coraz gęściej odbywają się zebrania b. oficerów hitlerowskich. Nie są oni wprawdzie zrzeszeni w związkach b. wojskowych, jak oficerowie cesarscy po pierwszej wojnie światowej, lecz za to dla odmiany zrzeszeni są w towarzystwach… śpiewaczych. Tym miłośnikom śpiewu patronują niebylejakie słowiki — słowiki tej rangi, żywej wagi i rozgłosu, co generał Guderian, generał Haider, generał von Schwerin. Zapewne i generał von dem Bach obejmie także patronat nad tą świetną rzeszą śpiewaczą, która mając na czele generalski chór takich czterech asów trzeciej Rzeszy — niewątpliwie pasować będzie do III artykułu konwencji o zapobieganiu zbrodni ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PytanieTrybunału">My znamy przecież dobrze tych „śpiewaków norymberskich”, znamy ich natchnione, porywające serenady, które już raz zawiodły ich z alei westchnień na stopnie Międzynarodowego Trybunału Wojennego w Norymberdze. My znamy przecież dobrze tych nowych śpiewaków z dni przedwojennych, gdy podawali się za turystów. Turystów, których widywaliśmy przed napaścią hitlerowską na ulicach Gdańska i Warszawy. Turystów SS, którzy po doświadczeniach nad Wołgą i Donem rzeczywiście śpiewali w drodze powrotnej nad Szprewę, ale śpiewali już na szczęście baranim głosem.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#komentarz">(Wesołość)</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PytanieTrybunału">Ci „śpiewacy norymberscy” jednak ani wówczas nie reprezentowali, ani dziś nie reprezentują narodu niemieckiego, który w procesie demokratycznych przeobrażeń staje.się czynnikiem pokoju i współdziałania z Europą.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#PytanieTrybunału">Rząd Rzeczypospolitej Polskiej poczynił zastrzeżenia co do dwóch artykułów omawianej konwencji, mianowicie co do artykułów IX i XII.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#PytanieTrybunału">Ów artykuł IX stanowi, że spory pomiędzy umawiającymi się stronami, dotyczące wykładni, stosowania i wykonania niniejszej konwencji, jak również spory, dotyczące odpowiedzialności państwa za ludobójstwo lub inne czyny wymienione w artykule III, będą oddawane do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości na żądanie którejkolwiek strony w sporze. Wyraźnie… którejkolwiek strony w sporze.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#PytanieTrybunału">Otóż właśnie jest to sprzeczne z zasadniczą tezą polskiej polityki zagranicznej, określającą w każdym sporze zgodę obu stroń jako warunek wstępny dla przekazania sprawy Międzynarodowemu Trybunałowi Sprawiedliwości. Artykuł IX w brzmieniu konwencji jest więc sprzeczny z tą zasadniczą tezą polityki zagranicznej, z góry ogranicza suwerenność państwa i dlatego Rząd Rzeczypospolitej uznał, że jest on nie do przyjęcia, zaś sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych w pełni to zastrzeżenie Rządu podzieliła i podtrzymuje je.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#PytanieTrybunału">Artykuł XII zaś stanowi, że każda z umawiających się stron może w każdym czasie przez zawiadomienie o tym Sekretarza Generalnego Narodów Zjednoczonych rozciągnąć moc obowiązującą konwencji niniejszej na wszystkie lub niektóre tylko obszary, za których politykę zagraniczną strona ta ponosi odpowiedzialność. Co to oznacza? Oznacza to nieuzasadnione niczym ograniczenie działania konwencji, która obejmować powinna, zgodnie z ogólnymi zasadami, obszary nie rządzące się samodzielnie i obszary powiernicze.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#PytanieTrybunału">Wedle stanowisk i pojęć jasnych, przejrzystych, wolnych od skrzepów myśli wstecznej: kruczków plantatorskich konwencja o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa powinna automatycznie — niczym przyrząd samodziałający — obowiązywać na obszarach kolonialnych.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#PytanieTrybunału">Tymczasem na wniosek delegacji brytyjskiej pozbawiono konwencję mocy obowiązującej na tzw. obszarach zależnych pod żałosnym pozorem. Jakim? Oto, że nie ma na to zgody ludności tubylczej. Tak, to jest ważne, dokładnie i chwalebnie ostrożne. Mniej ważne natomiast jest to, że bez zgody ludności tubylczej posyła się do kolonii zamorskich ekspedycje wojskowe, wyposażone w ogromne zasoby ołowiu i ognia, którymi z morza, z ziemi i z powietrza morduje się tę ludność kolorową — bez jej zgody.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#PytanieTrybunału">Któż w obliczu tej wzniosłej, purytańskiej troskliwości może spokojnie o tym myśleć. I rzeczywiście ktoś ironicznie w Paryżu zapytał Anglików, autorów tego tyleż przezornego, ile chytrego ograniczenia, czy rzeczywiście wahają się rozciągnąć na obszary zależne moc obowiązującą konwencji z obawy, że ludność kolonialna nie zechce korzystać z dobrodziejstw tej umownej ochrony człowieka. Prof. Morozow wtrącił tutaj sarkastycznie, co podnosi jasność rzeczy, iż „z uzasadnienia wniosku angielskiego wyziera niebezpieczeństwo. Niebezpieczeństwo, że ludy kolonialne dowiedziawszy się o istnieniu konwencji mogłyby wyrazić życzenie, że chcą stać się… ofiarami ludobójstwa”.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#PytanieTrybunału">Wszelkie umowy kolonialne na mocy klauzuli, wciąż odnawianej, jak wiadomo, od czasu, XIX stulecia — zostawiają państwom kolonialnym swobodę działania, zwalniają je od obowiązku przestrzegania ograniczeń ochronnych wobec ludów kolonialnych pod pozorem, że są one za mało cywilizowane.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#PytanieTrybunału">Ostatni z głodujących tubylców, zepchniętych na dno przez białych wyzyskiwaczy na Malajach, w Wietnamie, na Korei, w Indonezji wie dziś dobrze, że tu nie gra roli ten czy inny szczebel cywilizacji. Wie dobrze, że tu chodzi tylko o swobodę rozboju i wyzysku w tym kolonialnym piekle niezawinionych upokorzeń i nędzy, poniewierki zniewolonego człowieka. Wie dobrze, że tu chodzi o łupiestwo bogactw przyrodzonych, chodzi o bezcenne surowce, o spichlerze, o rynki zbytu na tych nieprzejrzanych obszarach, zamieszkałych przez 291 milionów tubylczej kolorowej ludności.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#PytanieTrybunału">Biały obóz kapitalistyczny, o tradycjach konkwistadorów hiszpańskich, różnych Cortezów i Pizzarów podnosi wobec tych ludów kolorowych zastrzeżenia co do szczebla ich cywilizacji i niby dlatego pozbawia ich dobrodziejstw ochronnych konwencji międzynarodowej. Ale równocześnie wcale jakoś nie podnosi żadnych zastrzeżeń w tym względzie wobec zgrai Li-Syn-Manów i Bao-Daiów, z którymi pospólnie mimo tej samej różnicy w kolorze skóry po kamracku i w zgodzie gnębi ludy kolonialne i pasożytuje na ich znoju i krwi.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#PytanieTrybunału">Ale nieubłagana logika ucisku, ktoś powiedział, sprawia że prześladowania stają się sprzymierzeńcami sprawy, którą miały pogrzebać.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#PytanieTrybunału">I wybiła już tani właśnie godzina kruszenia kajdan odwiecznych.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#PytanieTrybunału">Na Malajach, w Wietnamie, w Indonezji, na Korei prysła już ostatecznie pokora niewolnika pogodzonego z jarzmem, skończyły się czasy toczenia tam krwi bez odpowiedzialności i młócenia skóry kolorowej bez kary i odwetu. Ziemie te stanęły w ogniu walk przeciw napastniczej tyranii kolonialnej o swoją wolność i niepodległość. A któż może zaprzeczyć, że szlachetna i heroiczna wola wolności jest zawsze znamieniem wyższości cywilizacyjnej nad ciemiężcami, których rzekoma wyższość w tym względzie po lega, tylko na wysokiej nikczemności i niegodziwości.</u>
<u xml:id="u-8.20" who="#PytanieTrybunału">Państwa kolonialne może z przezornej troskliwości o przyszłe losy swoich Li-Syn-Manów i Bao-Daiów wołały nie rozciągać na te obszary zależne konwencji o karaniu za zbrodnie ludobójstwa pod pozorem, że nie wiadomo, czy ludy krajów kolonialnych, życzą sobie ochrony człowieka.</u>
<u xml:id="u-8.21" who="#PytanieTrybunału">Myślę że możemy spokojnie zapewnić owych delegatów angielskich, że niezawodnie zwycięskie ludy kolorowe bezzwłocznie rozciągną na swoje wyzwolone ziemie moc obowiązującą konwencji i w sposób właściwy zastosują artykuły karzące za zbrodnie ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-8.22" who="#PytanieTrybunału">Dotychczas ani Wielka Brytania, ani Stany Zjednoczone nie przystąpiły do omawianej konwencji. W Londynie jest o tym zupełnie głucho, co zresztą nie może być żadną niespodzianką, jeżeli się zważy stanowisko rządu brytyjskiego w tej sprawie od samego początku. Jeszcze w Paryżu dwa lata temu na III sesji Ogólnego Zgromadzenia Narodów Zjednoczonych delegat angielski, znacząco oświadczył, że celem wprowadzenia w życie tej konwencji potrzebne będą specjalne akty ustawodawcze. Parlament angielski zaś jest w pełni obecnie zajęty pilnymi pracami i będzie rzeczą trudną usprawiedliwić teraz przedstawienie władzy ustawodawczej takiej konwencji celem wprowadzenia jej w życie. No i do dnia dzisiejszego rzecz ta jest wciąż niezmiernie trudna.</u>
<u xml:id="u-8.23" who="#PytanieTrybunału">Natomiast w senacie amerykańskim toczyły się w związku z konwencją przewlekłe rozprawy, ale jak dotychczas bez żadnego wyniku. Pewien senator oświadczył, że konwencja w ogóle jest zbyteczna, niepotrzebna, bo w Stanach Zjednoczonych nie ma ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-8.24" who="#PytanieTrybunału">Jako potwierdzenie prawdziwości słów Jego senatorskiego oświadczenia może służyć właśnie los ośmiu niewinnych murzynów, o których tak głośno jest obecnie w całym świecie, los murzynów skazanych w Trentonie na śmierć za rzekomo zgwałcenie białej dziewczyny i oczekujących teraz na swoje uśmiercające krzesło elektryczne.</u>
<u xml:id="u-8.25" who="#PytanieTrybunału">Wolno więc stwierdzić w tym wypadku, że kłamstwo senatorskie nie było nigdy bardziej odległe od prawdy.</u>
<u xml:id="u-8.26" who="#PytanieTrybunału">Delegacja radziecka i polska walczyły niezmiennie przez dwa lata o szeroką konwencję, mogącą stanowić prawdziwą tarczę ochronną człowieka.</u>
<u xml:id="u-8.27" who="#PytanieTrybunału">Jednakże nawet ta niedoskonała, niejako ułomna konwencja stanowi dość mocne oparcie dla walki z ludobójstwem.</u>
<u xml:id="u-8.28" who="#PytanieTrybunału">Wolno wyrazić chyba pragnienie, aby konwencja ta stanowiła ostrzeżenie dla tych, co sobie lekceważą odpowiedzialność za zbrodnie ludobójstwa na obszarach, które rozmyślnie nie zostały objęte mocą obowiązującą konwencji niniejszej.</u>
<u xml:id="u-8.29" who="#PytanieTrybunału">W chwili, gdy z wysokości tej trybuny przedkładamy Wysokiemu Sejmowi ustawę o przystąpieniu Rzeczypospolitej do konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa — dokonywane są na Korei te same akty zbiorowego ludobójstwa, których doświadczyła tak okropnie Europa z winy faszyzmu. Bombardowana tam jest ludność bezbronnych miast i wsi, zatapiane są statki z cywilnymi pasażerami, a rakietowe samoloty dokonują zbiorowych mordów z zawrotną szybkością. Są to tylko te same zbójeckie sposoby prowadzenia wojny, ale także sposoby z góry, na zimno ukartowanego pogwałcenia prawa międzynarodowego i napaści na kraj, który tak niedawno dopiero dźwignął się z wielowiekowego jarzma okrutnej niewoli, Pragnęlibyśmy, aby ta konwencja zapłonęła ostrzegawczym sygnałem wobec najazdu sprawców zbrodni ludobójstwa, która już raz zaprowadziła oszalałych najeźdźców i krwawych uzurpatorów na stopnie haniebnych szafotów.</u>
<u xml:id="u-8.30" who="#PytanieTrybunału">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych proszę Wysoki Sejm o przyjęcie ustawy, z wyłączeniem artykułów IX i XII.</u>
<u xml:id="u-8.31" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać Głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję, Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przyjęty.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o przystąpieniu Rzeczy pospolitej Polskiej do konwencji z dnia 9 grudnia 1948 r. o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o przystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do konwencji z dnia 9 grudnia 1948 r. o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa — jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#WacławBarcikowski">Punkt 16 porządku dziennego w myśl uprzednio wyrażonej zgody Wysokiej Izby został zdjęty z porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy zatem do punktów 17 i 18 porządku dziennego, które będą traktowane łącznie:</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#WacławBarcikowski">17. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy — Przepisy ogólne prawa cywilnego (druki nr 873 i 776).</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#WacławBarcikowski">18. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy — Przepisy wprowadzające przepisy ogólne prawa cywilnego (druki nr 674 i 777).</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Grossowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGross">Wysoki Sejmie! Ustawa — Przepisy ogólne prawa cywilnego stanowi dalszy krok na drodze kodyfikacji polskiego prawa cywilnego, kodyfikacji zapoczątkowanej przez uchwalone na 81 posiedzeniu Sejmu ustawy — kodeks rodzinny i ustawy z tym kodeksem związane.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#StanisławGross">Warto przypomnieć to, co już powiedziane zostało przy referowaniu kodeksu rodzinnego, że obecnie rozpoczęta kodyfikacja prawa stanowi dalszy etap porządkowania systemu prawnego Polski Ludowej, drugi ważny etap po dokonanej na samym wstępie niepodległości unifikacji prawa, etap, którego zadaniem jest ujęcie w jednolitą systematyczną całość wszystkich przepisów dotyczących poszczególnych gałęzi prawa.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#StanisławGross">Jeżeli chodzi o problemy, które obejmuje referowana przeze mnie dziś ustawa, to sprawy tą ustawą objęte rozsiane były dotychczas w kilku aktach ustawodawczych, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#StanisławGross">1) w dekrecie z dnia 12 listopada 1946 r. — Przepisy ogólne prawa cywilnego,</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#StanisławGross">2) w dekrecie z dnia 29 sierpnia 1945 r. — Prawo osobowe i wreszcie,</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#StanisławGross">3) co do czynności prawnych, objętych materią części ogólnej prawa cywilnego, unormowane były w kodeksie zobowiązań z 1933 r., co miało ten dodatkowy brak, że przepisy te znajdowały się w akcie regulującym tylko stosunki majątkowe i z dużą trudnością jedynie mogły być stosowane do stosunków osobistych, stanowiących bardzo poważną dziedzinę prawa cywilnego. Trudność ta spotęgowała się jeszcze z chwilą, kiedy przepisy, dotyczące stosunków familijnych, ujęte zostały w oddzielnym kodeksie rodzinnym z całkowitym oderwaniem ich od problemów majątkowych, ciążących na zagadnieniu prawa rodzinnego, i stosunków rodzinnych w społeczeństwie kapitalistycznym.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#StanisławGross">W związku z tym ustawa — Przepisy ogólne prawa cywilnego stanowi nie tylko ujęcie w systematyczną całość przepisów tej gałęzi prawa, ale zawiera również cały szereg rozwiązań nowych i tym nowym rozwiązaniom pragnąłbym poświęcić dzisiejszy mój referat.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#StanisławGross">Całość ustawy — Przepisy ogólne prawa cywilnego podzielona jest na pięć części nazwanych tytułami, z których Tytuł I obejmuje — Przepisy wstępne, Tytuł II Osoby, Tytuł III — Czynności prawne, Tytuł IV — Obliczanie terminów, Tytuł V — Przedawnienie, Tytuł I referowanej ustawy — Przepisy wstępne zawiera bardzo ważne wskazówki dotyczące wykładni i stosowania prawa, wskazówki, które dotyczyć będą szeregu dziedzin prawa cywilnego. Trzeba bowiem pamiętać, że prawo cywilne reguluje bardzo szeroki zakres stosunków, a mianowicie: stosunki osobiste i majątkowe obywateli, a ponadto prawa majątkowe obywateli, instytucji, przedsiębiorstw i organizacji, działa więc na bardzo obszernym terenie, z tym jednak, że na obszarze gospodarki uspołecznionej prawo cywilne stosownie do szczególnych przepisów niejednokrotnie ulega pewnym zmianom lub modyfikacjom.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#StanisławGross">Prawo cywilne stanowi więc zespół norm ustanowionych i wykonywanych przez Państwo Ludowe w celu ochrony, umocnienia i rozwoju stosunków osobistych i majątkowych obywateli oraz organizacji.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#StanisławGross">Normy te, których przestrzeganie zabezpieczone jest stosowaniem przymusu przez Państwo Ludowe, służą po pierwsze celom ochrony, umocnienia i rozwoju stosunków oraz ładu, przynoszących korzyść klasie robotniczej i masom pracującym w ogólności, po drugie zaś — celowi zbudowania społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#StanisławGross">Tylko przy założeniu takiej definicji, prawa cywilnego, którą zawdzięczamy radzieckiej nauce prawa, staje się zrozumiały i gra pełną gamą barw podstawowy przepis art. 1 ustawy, który wskazuje, że „przepisy prawa powinny” być tłumaczone i stosowane zgodnie z zasadami ustroju i celami Państwa Ludowego”. Ten przepis zawiera doniosłe wskazanie, którego istotę stanowi nowoczesne, socjalistyczne ujęcie prawa, jako zespołu norm regulujących określone stosunki społeczne z określonych pozycji klasowych. Przepis ten stanowi przekreślenie fałszywego przedstawiania prawa przez kapitalistów jako czegoś samodzielnego, oderwanego od klas i państwa, twierdzenia fałszywego, stworzonego tylko po to, by ukryć eksploatatorski charakter norm prawa burżuazyjnego.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#StanisławGross">Z tegoż działu zagadnień na uwagę zasługuje art. 3, który stwierdza, że „nie można czynić ze swego prawa użytku, który by naruszał zajady współżycia społecznego w Państwie Ludowym”, Burżuazja szeroko stosuje w swoim ustawodawstwie pojęcia t.zw. dobrej wiary (w znaczeniu obiektywnym), dobrych obyczajów, słuszności, zasad uczciwego obrotu itd. Są to pojęcia zaczerpnięte z dziedziny moralności, obyczajów, z tych dziedzin, którym panująca w państwie burżuazyjnym klasa kapitalistów nada je własną treść klasową. Te zasady burżuazyjnej moralności, dobrej wiary, słuszności, dobrych obyczajów, zasady uczciwego obrotu, wprowadzane do prawa kapitalistycznego służą dziełu wzmocnienia, spotęgowania ucisku, wyzysku i nierówności, których źródłem jest prawodawstwo burżuazyjne, hołdujące zasadzie t.zw. równości formalnej.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#StanisławGross">Nasza ustawa w art. 3 ustalając zasadę, że nie można czynić z prawa użytku, który by naruszał zasady współżycia społecznego w Państwie Ludowym, wprowadza do prawa cywilnego nowe i bardzo ważne dla ustawodawstwa pojęcie „zasad współżycia społecznego w Państwie Ludowym”. Są to zasady określające sposób postępowania i. stosunki wzajemne pomiędzy ludźmi w społeczeństwie zmierzającym do socjalizmu, zasady oparte na postulatach, moralności socjalistycznej, Zarówno nasze prawo ludowe jak i moralność w naszym społeczeństwie ludowym wynikają z tych samych założeń. Zasady współżycia społecznego w Państwie Ludowym, nowe podstawowe pojęcie wprowadzone przez Przepisy ogólne prawa cywilnego do ustawodawstwa, stanowią kryterium, postępowania ludzi przy stosowaniu norm prawnych. Pojęcie to będzie miało olbrzymie znaczenie w naszym prawie cywilnym, zwłaszcza przy realizowaniu wychowawczych zadań prawa. Przepis art. 3 wyraża postulat zbieżności pomiędzy wewnętrzną treścią przepisu prawa i nakazu moralności takiej, jaka kształtuje się w naszym społeczeństwie, zdążającym do socjalizmu, Przepis ten przekreśla wszelką, możliwość traktowania prawa jako zjawiska samoistnego, oderwanego od życia, stosunków społecznych i zasad współżycia obywateli oraz akcentuje charakter przepisu, jako normy regulującej 'określone konkretne stosunki, społeczne z określonej pozycji, odpowiadającej charakterowi naszego Państwa.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#StanisławGross">Kolejny Tytuł II dotyczący osób zawiera w art. 11 nową w naszym prawie normę ochrony praw osobistych obywateli, Sformułowanie art. 11 brzmi w sposób następujący; „Ten, czyje dobro osobiste zostało naruszone bezprawnymi działaniami, może żądać ochrony prawnej, a w szczególności zaniechania tych działań”. Te dobra przykładowo tylko wymienia art 11, jak naruszenie czci, używanie cudzego nazwiska lub pseudonimu, korzystanie z cudzego wizerunku itd. Jest to szeroka ochrona dóbr obywatela, nieodłącznych od jego osoby, będących przejawem indywidualnych właściwości, cech, dążeń, uzdolnień itd. W prawodawstwach kapitalistycznych punkt ciężkości spoczywa na ochronie uprawnień przedsiębiorcy kapitalistycznego, praw organizacji kapitalistycznej do firmy, marki fabrycznej, renomy kupieckiej itd. W dotychczasowym naszym prawie dobra osobiste doznawały ochrony w prawie karnym, w przepisach cywilnych zaś w postaci odpowiedzialności za czyny niedozwolone. W konsekwencji, ochrona dóbr naruszonych mogła w całości być realizowana tylko wtedy, kiedy dała się określić pieniężnie. Stąd powstawały dziwaczne konstrukcje w prawie w postaci rozmaitych symbolicznych złotówek, jako zadośćuczynienia za szkody moralne, które cyfrowo, liczbowo ujmować się nie dawały.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#StanisławGross">Obecnie przepis art. 11 zmierza do bardziej prawidłowego unormowania ochrony tych dóbr również w przypadku niezawinionego ich naruszenia, a więc kiedy przepisy karne i dotychczasowe przepisy prawa cywilnego nie działały. Prawo nie precyzuje form ochrony, przytaczając jedynie przykładowo jedną z postaci ochrony, mianowicie żądanie zaniechania działań, które naruszają dobro osobiste żądającego. Praktyka może wypełnić to żądanie ochrony również inną treścią, np. żądaniem ustalenia faktu naruszenia dóbr osobistych, żądaniem zobowiązania sprawcy do działania, które by dawało zadośćuczynienie pokrzywdzonemu itp.?, względnie żądaniem świadczeń materialnych na rzecz instytucji społecznej dla wyrównania krzywdy wyrządzonej przez naruszenie dóbr osobistych.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#StanisławGross">W tym samym tytule, dotyczącym osób, na uwagę zasługuje przepis art. 13, regulującego sprawę miejsca zamieszkania małżonków. Trzeba pamiętać, że pojęcie zamieszkania jest ważną instytucją prawa cywilnego. Oznacza ona niejako „ustawową siedzibę” każdej osoby. Ustalenie tej siedziby ma duże znaczenie dla wykonywania praw i obowiązków cywilnych, np. dla określenia właściwości sądu. W prawodawstwie kapitalistycznym, które wychodzi z zależnej pozycji kobiety, nawet tam, gdzie tę zależność pozornie skasowano, kobieta ma miejsce zamieszkania męża. Taki przepis istniał w przedwrześniowym prawodawstwie (art. 32 Kod. Cyw. Pol. z 1.825 r.), Nasze prawo ludowe traktuje kobietę zamężną w sposób taki sam, jak każdego innego obywatela. Każdy, czy kobieta, czy mężczyzna, sam określa swoje miejsce zamieszkania, t.j, miejsce, w którym chce posiadać swą siedzibę. Dla podkreślenia tego zmienionego stanu rzeczy, ze względu na wychowawcze znaczenie naszego prawa cywilnego, Przepisy ogólne prawa cywilnego w art, 13 regulują sprawę zamieszkania mężatki w sposób wyraźny, ustalając, że w zasadzie małżonkowie mają wspólne miejsce zamieszkania, jednakże każdy małżonek, a więc i kobieta zamężna, może mieć osobne miejsce zamieszkania. Konsekwencją tego jest przepis, że kiedy rodzice sprawujący władzę rodzicielską zamieszkują oddzielnie, miejsce zamieszkania dziecka określi sąd opiekuńczy.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#StanisławGross">Tytuł III dotyczy czynności prawnych. Chciałbym zwrócić uwagę na przepis art, 41: „prawo uznaje za nieważne wszelkie czynności prawne, które sprzeczne są z zasadami współżycia społecznego w Państwie Ludowym” — norma, która będzie miała bardzo szerokie zastosowanie w praktyce w orzecznictwie, która stawia tamę nadużywaniu czynności prawnych stwierdzając, że wszelkie czynności, które zmierzałyby do celów, które są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w Państwie Ludowym, nie mogą mieć skutku i są nieważne.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#StanisławGross">W tymże tytule art, 48 nakazuje tłumaczyć oświadczenia woli, to znaczy oświadczenia, które zmierzają do dokonania czynności prawnych, tak jak. tego wymagają zasady współżycia społecznego w Państwie Ludowym.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#StanisławGross">W omawianym tytule bardzo istotną nowością są przepisy, dotyczące formy czynności prawnych.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#StanisławGross">Nasze dotychczasowe prawo zna dwa rodzaje ustawowego zastrzeżenia formy, w której czynności prawne muszą być dokonane. Mianowicie zna tego rodzaju przepisy, w myśl których zachowanie określonej formy (czy to pisemnej, czy aktu notarialnego) wymagane jest pod rygorem nieważności. Wówczas, jeżeli czynność została dokonana bez zachowania takiej formy, nie dochodzi do skutku, nie ma żadnych następstw prawnych, chociażby strony nawet oświadczyły, że uznają tę czynność za ważną. Poza tym przepisy prawne w niektórych przypadkach wymagają zachowania określonej formy, jednak bez rygoru nieważności, a tylko dla celów dowodowych. Znaczy to, że dokonanie czynności bez zachowania wymaganej formy nie powoduje nieważności, a tylko pozbawia zainteresowanego prawa dowodzenia faktu dokonania czynności innymi dowodami, niż prawo tego wymaga.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#StanisławGross">Nowe prawo cywilne zrywa z wszelką formalistyką w prawie tam, gdzie forma nie jest integralnie związana z treścią.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#StanisławGross">W konsekwencji takiego stanowiska projekt ustawy znosi wszelkie przepisy, które zastrzegają określona formę, bez rygoru nieważności, jedynie dla celów dowodowych. Toteż na gruncie nowego prawa cywilnego fam, gdzie ustawa zastrzega zachowanie określonej formy, ma to zawsze ten skutek, że bez zachowania takiej formy czynność niedoszła do skutku jest nieważna. Należy podkreślić, że w toku dyskusji nad tym przepisem na Komisji Prawniczej i Regulaminowej podkreślano, że tam, gdzie prawo zastrzega obowiązek zachowania określonej formy, brak takiej formy powoduje nie tylko nieważność samej czynności prawnej, lecz również wszelkich jej zmian, uzupełnień, czy rozwiązania umowy, albo odstąpienia od niej, które, również pod rygorem nieważności tejże formy wymagają.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#StanisławGross">Należy również podkreślić, że aczkolwiek nowe prawo, cywilne zlikwidowało wszelkie przepisy dotyczące formy me pod rygorem nieważności, a tylko dla celów dowodowych, pozostają w mocy przepisy procesowe, a w szczególności art, 265 kodeksu postępowania cywilnego, który w toku procesu nie pozwala na obalanie dokumentu pisemnego zeznaniami świadków.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#StanisławGross">Tytuł IV — Obliczanie terminów, jest tytułem zawierającym wskazówki techniczne, które dotyczą sposobu obliczania terminów w przypadkach, kiedy co do ich stosowania powstają wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#StanisławGross">Ostatni tytuł — tytuł V dotyczy przedawnienia. W tytule tym reguluje się: po pierwsze sprawę przedawnienia, po drugie zaś zagadnienie tzw. terminów zawitych, czyli prekluzji. Przedawnienie stosuje się jedynie wtedy, kiedy strona, przeciw której skierowane jest roszczenie, na przedawnienie się powoła.</u>
<u xml:id="u-10.25" who="#StanisławGross">To właśnie odróżnia przedawnienie od prekluzji, która uwzględniana być musi niezależnie od tego, czy strona się na nią powoła, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-10.26" who="#StanisławGross">Sąd musi zatem termin prekluzji brać pod uwagę z urzędu.</u>
<u xml:id="u-10.27" who="#StanisławGross">Nowa ustawa wydatnie skraca najdłuższy termin przedawnienia roszczeń majątkowych, który odtąd będzie wynosił lat 10. Dotychczas termin ten wynosi lat 20, a w prawie przedwojennym wynosił lat 30. Skrócenie terminu przedawnienia uzasadnione jest nieporównanie szybszym tempem życia gospodarczego i społecznego w Polsce Ludowej oraz dążeniem do nieprzewlekania w sposób nadmierny stanu niepewności prawnej, niewyjaśnionych sytuacji majątkowych między stronami.</u>
<u xml:id="u-10.28" who="#StanisławGross">Tak się przedstawiają w ogólnych zarysach nowe problemy, zawarte w projekcie Przepisów ogólnych prawa cywilnego, które zgodnie z propozycją komisji mają wejść w życie z dniem 1 października r.b.</u>
<u xml:id="u-10.29" who="#StanisławGross">Z omówionym projektem ustawy wiąże się ściśle drugi projekt — Przepisy wprowadzające przepisy ogólne prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-10.30" who="#StanisławGross">Ten projekt ma na celu dostosowanie obowiązujących przepisów różnych ustaw do zmian wprowadzonych przez Przepisy ogólne prawa cywilnego oraz ustanowienie na okres przejściowy norm wskazujących zasady dostosowania nowego prawa do zdarzeń poprzedzających jego wejście w życie, Z mocy przepisów wprowadzających w pierwszym rzędzie uchyleniu podlegają: dekret z 1945 r. o prawie osobowym, dekret z.1946 r. — Przepisy ogólne prawa cywilnego oraz Przepisy kodeksu zobowiązań z 1933 r. dotyczące czynności prawnych. Przepisy wprowadzające uchylają wszelkie przepisy, które przewidują pisemną formę oświadczeń woli jedynie dla celów dowodowych. Ustanawiają zasadę, że nowy termin przedawnienia — 10-letni stosuje się do wszelkich roszczeń, dla których termin nie jest ustalony, albo dla których określony jest termin dłuższy niż na lat 10.</u>
<u xml:id="u-10.31" who="#StanisławGross">Bardzo istotne znaczenie ma przepis art. X Przepisów wprowadzających, który znosi przepisy kodeksu cywilnego niemieckiego, niemiecką ustawę Rzeszy z 1910 r., pruską ustawę z 1909 r. oraz austriacką ustawę z 1872 r. w sprawie odpowiedzialności państwa za szkody wyrządzone przez urzędników. W ten sposób w zakresie odpowiedzialności Państwa za urzędników rozciągnięty zostaje na cały obszar Państwa Polskiego stan prawny, który istnieje obecnie w znacznej części Państwa, w województwach centralnych, zgodnie z którym sprawy te rozstrzyga się na gruncie kodeksu zobowiązań o odpowiedzialności za czyny niedozwolone.</u>
<u xml:id="u-10.32" who="#StanisławGross">To zniesienie przeżytków odrębności dzielnicowych zacznie działać natychmiast z chwilą wejścia ustawy w życie również do niezakończonych spraw sądowych, które rozpatrywane będą odtąd w płaszczyźnie jednolitych dla całego kraju przepisów kodeksu zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-10.33" who="#StanisławGross">Reasumując, należy podkreślić, że przepisy ogólne prawa, cywilnego oraz przepisy wprowadzające przepisy ogólne prawa cywilnego stanowią pozycję wyjściową kodyfikacji prawa Polski Ludowej. ' Dzięki nowoczesnemu, opartemu na doświadczeniach nauki prawa radzieckiego i odpowiadającemu charakterowi naszego Państwa i prawa ujęciu podstawowych zasad i instytucji prawa cywilnego, ustawy te przyczynią się wydatnie do dzieła ugruntowania praworządności ludowej, jednej z ważnych dźwigni w walce o zbudowanie społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-10.34" who="#StanisławGross">Z tych względów wnoszę, aby Wysoki Sejm raczył uchwalić zreferowane przepisy zawarte w drukach nr 673 i 674, wraz z poprawkami Komisji Prawniczej i Regulaminowej, ujętymi w drukach nr 776 i 777.</u>
<u xml:id="u-10.35" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania Będziemy głosowali nad każdym projektem ustawy oddzielnie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WacławBarcikowski">Najpierw przystępujemy do przegłosowania projektu ustawy — Przepisy ogólne prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać, Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy — Przepisy ogólne prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza, Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę Przepisy ogólne prawa cywilnego jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#WacławBarcikowski">Obecnie przystępujemy do głosowania nad drugą ustawą.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy — Przepisy wprowadzające przepisy ogólne prawa cywilnego — w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy — Przepisy wprowadzające przepisy ogólne prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję, Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam. że Sejm ustawę — Przepisy wprowadzające przepisy ogólne prawa cywilnego jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 19 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o przysiędze wojskowej (druki nr 751 i 766).</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Węgrowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławWągrowski">Wysoki Sejmie! Rota przysięgi, zawarta w przedłożonej Sejmowi ustawie, ma wielkie znaczenie dla naszych sił zbrojnych jako najbardziej autorytatywne, niepodważalne i dobitne określenie celów, którym służy nasze wojsko, jako określenie podstawowych zadań i obowiązków, które nakłada Naród i Państwo na każdego żołnierza Polski Ludowej. Mocne i zwarte słowa przysięgi rysują postawę ideową i moralną naszego żołnierza, żołnierza armii ludowej, która nie służy celom grabieżczym i zaborczym, jak armie imperialistyczne, lecz ochrania wolność i. niepodległość naszej Ojczyzny, twórczą pracę pokojową robotnika i chłopa polskiego, nasze zdobycze społeczne i warunki dalszego postępu społecznego, strzeże pokoju w niezłomnym braterstwie z niezwyciężoną Armią Radziecką, służy sprawie wolności wszystkich narodów.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MieczysławWągrowski">Rota przysięgi, zawarta w ustawie, jest wyrazem nierozerwalnego związku sił zbrojnych z ludem, z życiem narodu, z jego teraźniejszością i przyszłością.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MieczysławWągrowski">Pierwszy raz przysięgę wojskową składały regularne jednostki ludowego Wojska Polskiego nad rzeką Oką w obozie sieleckim, na bratniej ziemi radzieckiej. 19 lipca 1943 r. Słowa przysięgi, składanej przez 1 Dywizję im. Tadeusza Kościuszki, mówiły o „ziemi polskiej broczącej we krwi”, o umęczonym w jarzmie narodzie polskim, nakładały święty obowiązek walki o wyzwolenie Ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MieczysławWągrowski">Żołnierze ludowego Wojska Polskiego dotrzymali tej przysięgi, wałcząc bohatersko u boku Armii Radzieckiej pod Lenino i Warką, na Wale Pomorskim, o Kołobrzeg. Gdynię i Gdańsk, pod Budziszynem, nad Nysą i Odrą, dotrzymali przysięgi, dając wzór wszystkim przyszłym żołnierzom Polski Ludowej, jak niewzruszenie i niezłomnie wypełniać słowa przysięgi wojskowej.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#MieczysławWągrowski">Dziś w wolnej Ojczyźnie ludu pracującego, która urzeczywistnia wszystkie marzenia kościuszkowców, partyzantów Gwardii i Armii Ludowej, żołnierz przysięga strzec wolności, niepodległości i granic Polski Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w jednym szeregu z Armią Radziecką, przysięga ze wszystkich sił służyć Polsce Ludowej, bronić niezłomnie praw ludu pracującego i jego szczęścia. Kościuszkowiec składał przysięgę wierności „ziemi polskiej broczącej we krwi”, gdyż nie było rządu i państwa, o które dopiero wałczył. Dziś żołnierz nasz przysięga wierność władzy ludowej, wierność Prezydentowi Rzeczypospolitej, wolnej Polsce Ludowej.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#MieczysławWągrowski">Nowa rota przysięgi przepojona jest, tą samą miłością Ojczyzny, która prowadziła bohaterów 1 Armii, płomiennym patriotyzmem, spotęgowanym jeszcze bardziej przez nasze wspaniałe osiągnięcia pokojowe, przez zapał i entuzjazm mas pracujących, które w codziennym trudzie i ofiarnym wysiłku tworzą jasną, szczęśliwą przyszłość naszego kraju, budują socjalizm.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#MieczysławWągrowski">Kościuszkowiec, żołnierz I i II Armii ślubowali wierność sojuszniczą Związkowi Radzieckiemu, ślubowali święcie dochować braterstwa broni, sojuszniczej Armii, Radzieckiej, Żołnierze ludowego Wojska Polskiego dotrzymali tej przysięgi i dlatego właśnie u boku zwycięskiej Armii Radzieckiej, która przyniosła nam wolność, wnieśli swój wkład, w walkę o wyzwolenia kraju. Dzięki Armii Radzieckiej, dzięki osobistej pomocy Generalissimusa Stalina nasze wojsko mogło powstać, uzbroić się, wyszkolić, wziąść chwalebny udział w walce i zwycięstwie. Radzieccy oficerowie szkolili nasze kadry, prowadzili naszego żołnierza do boju, do zwycięstw. Na doświadczeniach Armii Radzieckiej uczył się nasz żołnierz. Dziś żołnierz nasz przysięga stać nieugięcie na straży pokoju w jednym szeregu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami, armiami krajów demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#MieczysławWągrowski">Żołnierze ludowego Wojska Polskiego dochowują święcie tej przysięgi i dlatego w oparciu o. niezwyciężoną potęgę Armii Radzieckiej, szkoląc się według najdoskonalszych jej wzorów, przyswajając niezrównaną stalinowską sztukę wojskową, wnoszą swój wkład w obronę pokoju przed awanturniczymi zakusami szantażystów atomowych, największych wrogów życia i wolności milionów ludzi, przed rozbestwionymi agresorami imperialistycznymi, godnymi następcami hitleryzmu.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#MieczysławWągrowski">Nowa rota przysięgi przepojona jest poczuciem siły wspartej na niewzruszonej słuszności sprawy, o którą na całym świecie walczą setki milionów ludzi, której chorążym i niezłomną ostoją jest Związek Radziecki.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#MieczysławWągrowski">W uroczystych słowach przysięgi żołnierz nasz ślubuje w razie potrzeby, nie szczędząc krwi ani życia, mężnie walczyć w obronie Ojczyzny aż do pełnego zwycięstwa nad wrogiem.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#MieczysławWągrowski">Te słowa przysięgi to wyraz niewyczerpanych pokładów bohaterstwa naszego ludu, to wyraz rzeczywistych sił potężnego obozu pokoju, który zdolny jest okiełznać i udaremnić wszelkie ludożercze plany podżegaczy wojennych. Jaka niezłomna siła tkwi w bohaterstwie ludów walczących o swą wolność, tego wspaniałym świadectwem są historyczne zwycięstwa Chin i bohaterska walka narodu Korei. Naśladowców hitleryzmu zawsze i wszędzie czeka i musi spotkać los ich poprzednika.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#MieczysławWągrowski">Rota przysięgi zawarta w ustawie odzwierciedla postawę ideową i moralną każdego uczciwego obywatela, każdego patrioty. Słowa przysięgi są bliskie i drogie każdemu żołnierzowi naszych sił zbrojnych.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#MieczysławWągrowski">Uczucia, które wyraża przysięga, dokumentuje nasza klasa robotnicza, nasze chłopstwo pracujące, nasza inteligencja, nasze kobiety i nasza młodzież w codziennej walce o życie coraz piękniejsze i coraz bardziej radosne, w budowie fabryk i mostów, w pracy traktorzysty i żniwiarza, w rozbudowie szkół i szpitali, w podnoszeniu oświaty i kultury. Ten co dzienny wysiłek milionowych mas pracujących wzmacnia naszą siłę gospodarczą i obronną, wzmacnia Polskę jako ważne ogniwo obozu pokoju, postępu i socjalizmu. Ten codzienny wysiłek przy warsztacie i pługu jest bodźcem dla wzniosłych wysiłków w służbie naszych żołnierzy, wiernych bezgranicznie Polsce Ludowej, wiernych przysiędze.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#MieczysławWągrowski">Do wymowy symbolu urastają równoczesne, w tym samym dniu, obrady Sejmu nad 6-letnim Planem Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu oraz nad ustawą o przysiędze wojskowej.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#MieczysławWągrowski">Przysięga wojskowa, która wyraża postawę i najgłębsze uczucia ludu pracującego, stanowi wielką siłę wychowawczą i mobilizującą. Żołnierz wie, że dopiero złożenie przysięgi i wierność jej, a nie sam tylko mundur, daje mu prawo do miłości i szacunku narodu. Dlatego złożenie przysięgi wojskowej jest aktem o niezmiernie wielkim znaczeniu politycznym i moralnym w życiu żołnierza. Uroczysty, wzruszający moment przysięgi zapisuje się na całe życie w sercu i pamięci żołnierza, dodaje mu sił w całej służbie, we wszystkich najcięższych, najtrudniejszych okolicznościach. W wielkiej chwili przysięgi żołnierz przyjmuje osobistą odpowiedzialność w obliczu całego narodu za obronę ludowej Ojczyzny. Przysięga wojskowa przez cały czas służby jest dźwignią pracy wychowawczej w wojsku, dźwignią zwartości moralno-politycznej wojska, dyscypliny, wysiłku i cnót żołnierskich, gotowości bojowej.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#MieczysławWągrowski">Ludowe Wojsko Polskie wychowuje żołnierza na szczytnych tradycjach walki narodu o wyzwolenie narodowe i społeczne. Wytyczną tej pracy wychowawczej są słowa Prezydenta Bolesława Bieruta: „Wcielając w życie nasz Plan 6-letni, budując podwaliny Polski socjalistycznej, wykonujemy testament i urzeczywistniamy marzenia całych pokoleń Polaków - rewolucjonistów. Polaków-bojowników o wolność i sprawiedliwość społeczną, najlepszych synów narodu polskiego, którzy ginęli na stokach Cytadeli, na barykadach polskich miast, w zmaganiach z polskim faszyzmem, w walkach z hitlerowskim najeźdźca, w starciach z faszystowskim podziemiem i imperialistyczną agenturą”. Wzór i przykład wielkiej wagi i roli przysięgi wojskowej daje najwspanialsza, najlepsza armia świata — Armia Radziecka. Nic nie może dorównać przykładom samozaparcia, masowego bohaterstwa żołnierzy Armii Radzieckiej, którzy do końca, postawieni wobec największych prób wytrwałości, męstwa i poświęcenia wypełniali niezłomnie nakazy przysięgi.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#MieczysławWągrowski">Nowa rota przysięgi jasno i z całą siłą stawia przed każdym żołnierzem jego obowiązki: uczciwość, zdyscyplinowanie, męstwo i czujność, gorliwość w szkoleniu, dokładne wykonywanie rozkazów przełożonych i przepisów regulaminów, przestrzeganie tajemnicy wojskowej i państwowej, poszanowanie i ochronę mienia wojskowego i społecznego, nieskazitelność honoru i godności żołnierza polskiego. Te cnoty. żołnierskie są nieodzownym warunkiem siły i wartości bojowej wojska, zdolności żołnierza do wykonania każdego zadania. Przejawiają się one w codziennej pracy wojska, podczas ćwiczeń i zajęć, na obozach letnich, w polu i koszarach. Wypełniając rzetelnie i sumiennie swe obowiązki w żmudnym, codziennym życiu, żołnierz coraz lepiej uczy się władać bronią, opanowuje coraz lepiej wiedzę wojskową, osiąga coraz wyższy stopień wyszkolenia.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#MieczysławWągrowski">Wszystkie cnoty żołnierskie w służbie i w boju ogniskują się w świadomej, niezłomnej, stalowej dyscyplinie. „Sukcesy w szkoleniu i wychowaniu wojska — mówi Generalissimus Stalin — są nie do pomyślenia bez twardej dyscypliny i surowego porządku wojskowego, których utrzymanie stanowa najważniejszy obowiązek całego składu armii”. Od wykonania tego wskazania w ogromnej mierze zależy siła i potęga wojska.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#MieczysławWągrowski">Porywającym przykładem cnót żołnierskich dla naszego wojska jest ukochany i bliski dla każdego żołnierza, wielki dowódca szkoły stalinowskiej — Marszałek Konstanty Rokossowski.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#MieczysławWągrowski">Wierni przysiędze, w nierozerwalnym braterstwie z Armią Radziecką żołnierze nasi są i zawsze będą gotowi do obrony naszej Ojczyzny, pokoju i niepodległością szczęścia i praw ludu polskiego, władzy ludowej, prowadzącej nasz kraj do socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#MieczysławWągrowski">Wobec coraz bardziej przewrotnych i podłych metod szpiegostwa, sabotażu i dywersji agentur imperialistycznych, ich pomocników l sługusów — żołnierz polski jak źrenicy oka strzeże i będzie strzegł tajemnicy wojskowej i państwowej, coraz bardziej wyostrza swą czujność, by w zarodku paraliżować wszelkie nikczemne próby rozkładowej roboty wroga. Dźwignią tej wyostrzonej czujności są uroczyste słowa przysięgi.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#MieczysławWągrowski">Rota przysięgli zawarta w ustawie jest wyrazem najgłębszej istoty i charakteru naszego wojska jako zbrojnego ramienia Państwa Ludowego, jest wyrazem rozwoju i umocnienia się siły i gotowości bojowej naszego Wojska, w pełni odpowiada treści i przeobrażeniom naszego życia.</u>
<u xml:id="u-12.23" who="#MieczysławWągrowski">Dlatego w imieniu Komisji Obrony Narodowej wnoszę o przyjęcie przez Wysoki Sejm projektu ustawy o przysiędze wojskowej.</u>
<u xml:id="u-12.24" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt się do głosu nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o przysiędze wojskowej.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt nie żąda głosu. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest, za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt, Stwierdzam, że Sejm ustawę o przysiędze wojskowej jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#WacławBarcikowski">Ogłaszam przerwę do godz. 16. Proszę Obywateli Posłów o stawienie się punktualnie na godz. 16, aby nam nie zabrakło quorum.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 45 do godz. 16 min. 5.)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WacławBarcikowski">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 20 porządku dziennego: sprawozdanie Komisyj Kultury i Sztuki oraz Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o organizacji współpracy kulturalnej z zagranicą (druki nr 742 i 767).</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Kuszko.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#EugeniuszKuszko">Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o organizacji współpracy kulturalnej z zagranicą jest jednym z przejawów głębokich przeobrażeń w życiu kulturalnym naszego kraju. Olbrzymio budownictwo gospodarcze, którego wyrazem jest Plan 6-letni, wymaga w charakterze niezbędnego odpowiednika dużego rozwoju wszystkich dziedzin naszej kultury, jako kultury najszerszych mas ludowych. Rozwój kultury, zależny niewątpliwie od swej bazy ekonomicznej, wpływa z kolei na procesy życia gospodarczego, przyczyniając się do lepszych wyników jakościowych i ilościowych w budownictwie przemysłowym oraz w rozwoju nowych form uspołecznionej gospodarki rolnej.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#EugeniuszKuszko">Rozwój naszej kultury zależy jednak od współpracy kulturalnej ze Związkiem Radzieckim, zależy od stopnia, w jakim korzystamy z bogatych doświadczeń, dorobku pomocy Związku Radzieckiego.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#EugeniuszKuszko">Kultura radziecka, pierwsza socjalistyczna kultura świata, stanowi potężny oręż nie tylko narodów Związku Radzieckiego, lecz również całej postępowej ludzkości w walce o jej lepszą przyszłość, w walce o pokój świata.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#EugeniuszKuszko">Każdy krok na drodze zacieśniania stosunków kulturalnych ze Związkiem Radzieckim stanowi poważny czynnik w rozwoju naszego Własnego budownictwa kulturalnego w Polsce Ludowej. Szereg najżywotniejszych zagadnień z dziedziny naszej polityki kulturalnej możemy tylko wówczas z powodzeniem rozwiązać, gdy czerpać będziemy z bogatej skarbnicy dorobku kulturalnego Związku Radzieckiego. W szczególności, jeśli chodzi o właściwe pojmowanie i realizowanie polityki realizmu socjalistycznego w literaturze i sztuce, to w tej mierze zdobycze i doświadczenia Związku Radzieckiego posiadają dla nas decydujące znaczenie. Nasze własne wartości i możliwości kulturalne na tym nie tylko nie stracą, lecz zyskają niezmiernie dużo. W oparciu o słuszną socjalistyczną politykę kulturalną, o bogate zdobycze i doświadczenia Związku Radzieckiego, lepiej zdołamy rozwinąć naszą własną kulturę Polski Ludowej, jako części składowej międzynarodowej kultury socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#EugeniuszKuszko">Nigdy jeszcze w historii kultura, nauka, sztuka nie odgrywały tak wielkiej roli w życiu społecznym, w życiu publicznym najszerszych mas, jak dzieje się to obecnie w Związku Radzieckim. Historia ludzkości nie znała dotychczas takich rzeczy, jak masowe publiczne rozważania i dyskutowania najtrudniejszych i ściśle naukowych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#EugeniuszKuszko">W świecie kapitalistycznym, nawet wówczas, gdy w XIX wieku postępowa nauka burżuazyjna przeżywała swój najświetniejszy okres rozwoju, gdy robiono wiekopomne odkrycia i wynalazki w dziedzinie nauk przyrodniczych, techniki itd., wszystko to zasklepiało się w szczupłym gronie specjalistów naukowych i nie ogarniało bezpośrednio szerokiego ogółu, nawet tzw. czytającej publiczności.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#EugeniuszKuszko">Zawsze we wszystkich dotychczasowych epokach historii ludzkiej nauka była przywilejem szczęśliwych wybrańców. Pogardzane tłumy trzymano z dala od spraw nauki i kultury, a potem wypisywano obszerne traktaty pseudonaukowe w rodzaju książek Le Bona o psychologii tłumu lub dzieł adwokata — filozofa francuskiego Gabriela Tardy, z których miało wynikać, że tylko jednostki w historii są twórcze i myślące, a masy są rzekomo bierną i bezrozumną igraszką najniższych instynktów.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#EugeniuszKuszko">Olbrzymi przewrót, jakiego socjalizm dokonał w dziedzinie kultury, polega przede wszystkim na jej umasowieniu, polega na tym, iż po raz pierwszy nie jednostki, nie szczęśliwi wybrańcy, lecz miliony i dziesiątki milionów ludzi mogą w pełni korzystać z jej dobrodziejstw. Ale socjalizm czyni masy nie tylko konsumentem, lecz również producentem dóbr kulturalnych, Jeżeli najzawilsze teorie fizjologii, biologii, filozofii są przedmiotem publicznego rozstrząsania dziesiątków milionów ludzi, są przedmiotem artykułów prasowych gazet codziennych, masowo wygłaszanych prelekcji — to mamy tu już nowe zjawisko w dziedzinie rozwoju kultury mas, mamy mianowicie ich czynne uczestnictwo w procesie opracowywania i rozwiązywania zagadnień naukowych.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#EugeniuszKuszko">Społeczeństwo, którego szeroki ogół uczy się myśleć naukowo, jest o całe niebo wyższe od starego społeczeństwa, w którym uczeni błądzili, bo byli skazani na samotność gabinetów naukowych, a masy nie mogły rozwinąć swych twórczych możliwości, bo cały ustrój społeczeństwa chińskim murem odgradzał je od kultury i nauki.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#EugeniuszKuszko">Ale socjalizm oznacza nie tylko umasowienie kultury. To również podniesienie jej na nowy, wyższy poziom. Socjalizm wyzwala naukę z różnych burżuazyjnych przesądów klasowych i stwarza po raz pierwszy w dziejach konsekwentny naukowy pogląd na życie społeczne, na rozwój historyczny, na wszystkie problemy świata. Tylko socjalizm daje ludzkości naukowy pogląd na świat oraz możliwość naukowego przerabiania i świadomego kierowania życiem społecznym i procesami przyrody. Można więc powiedzieć, że gdy masy zdobywają kulturę i naukę, to kultura i nauka zdobywa świat i przeobraża go zgodnie z potrzebami rozwoju i postępu ludzkości.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#EugeniuszKuszko">Toteż im szerzej i głębiej będziemy korzystali z dorobku kultury socjalistycznej, kultury radzieckiej, tym lepsze wyniki uzyskamy w naszej własnej pracy kulturalnej, tym szybciej przezwyciężymy trudności okresu powstawania nowej kultury mas ludowych w Polsce, tym prędzej i gruntowniej odbywać się będzie budownictwo podstaw socjalizmu również w dziedzinie kultury.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#EugeniuszKuszko">Zbliżenie kulturalne z innymi krajami demokracji ludowej również odgrywa doniosłą rolę, przyczynia się ono do zacieśnienia węzłów przyjaźni i braterstwa, umacnia nasze siły, działa na rzecz jeszcze większego zespolenia naszych wysiłków w walce o ideały socjalizmu i pokoju światowego.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#EugeniuszKuszko">Wreszcie chodzi nam o to, żeby na forum światowym przeciwdziałać oszczerczej propagandzie obozu, imperialistycznego na czele ze Stanami Zjednoczonymi, by prawdziwe wiadomości o naszym rozwoju, o naszym nowym dorobku kulturalnym docierały do mas pracujących w krajach kapitalistycznych.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#EugeniuszKuszko">Projekt ustawy o organizacji współpracy kulturalnej z zagranicą ma te trzy zasadnicze momenty na względzie: pełniej, szerzej i głębiej korzystać z dorobku i doświadczeń ZSRR, zacieśniając z nim braterskie stosunki również na polu kulturalnym, zespalać nasze wysiłki z krajami demokracji ludowej -i propagować wśród mas pracujących krajów kapitalistycznych nasze zdobycze w dziedzinie kultury.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#EugeniuszKuszko">Nasz dotychczasowy dorobek w zakresie stosunków kulturalnych z zagranicą ma szereg dodatnich i poważnych pozycji.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#EugeniuszKuszko">Przede wszystkim wydatnie zacieśniły się stosunki na tym polu ze Związkiem Radzieckim, Dla ilustracji tych stosunków pozwolę sobie przytoczyć pewne? dane z pierwszego półrocza roku bieżącego.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#EugeniuszKuszko">W czerwcu bieżącego roku bawiła w ZSRR delegacja wybitnych polskich działaczy kulturalnych, przyczyniając się do rozwoju współpracy kulturalnej ze Związkiem Radzieckim. W związku z piątą rocznicą, podpisania układu o wzajemnej pomocy, przyjaźni i współpracy z ZSRR oraz w związku z uroczystościami mickiewiczowskimi i szeregiem zjazdów artystów polskich gościliśmy w kraju wybitnych przedstawicieli nauki i sztuki Związku Radzieckiego.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#EugeniuszKuszko">Od 20 kwietnia do 8 maja rb. przebywała w Polsce grupa 6 wybitnych artystów muzyków radzieckich, w tym szereg laureatów nagrody stalinowskiej. Śpiewacy Nadieżda Kazancewa, Weronika Borysenko i Iwan Patortyński, pianista Lew Oborin, laureat konkursu w Pradze i festiwalu w Budapeszcie — skrzypek Igor Bezrodnyj oraz koncertmistrz Abrarn Makarów dali szereg występów w różnych większych miastach Polski. Ogółem w pierwszym półroczu rb. gościliśmy w Polsce 18 wybitnych artystów radzieckich.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#EugeniuszKuszko">Ze strony polskiej udała się na występy do Związku Radzieckiego grupa artystów muzyków.na czele z pianistą Szpinalskim i Haliną Czerny-Stefańską. Również wysłano stypendystów na studia do ZSRR z ramienia Ministerstwa Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#EugeniuszKuszko">Odbywa się także ożywiona wymiana kulturalna z krajami demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#EugeniuszKuszko">W pierwszym półroczu rb. gościliśmy w Polsce 45 artystów z krajów demokracji ludowej. W tymże czasie wysłaliśmy 60 artystów polskich do krajów demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-15.21" who="#EugeniuszKuszko">Oprócz stosunków z Czechosłowacją, Węgrami, Rumunią, Bułgarią i. Albanią nawiązane zostały stosunki kulturalne z Niemiecką Republiką Demokratyczną, W Berlinie odbył się koncert muzyki polskiej z udziałem dyrygenta Grzegorza Fitelberga i pianisty Serockiego. Serocki odbył 6-tygodniowe tournee koncertowe po Niemczech, Ze strony niemieckiej w czasie uroczystości mickiewiczowskich bawił w Polsce prezydent Niemieckiej Akademii Nauk, a w czasie zjazdu dyskusyjnego plastyków — prezes Akademii Sztuk. Pięknych w Berlinie. Bawiła również delegacja literatów niemieckich na V zjeździe literatów polskich.</u>
<u xml:id="u-15.22" who="#EugeniuszKuszko">Wbrew wszelkim bredniom propagandy imperialistów amerykańskich o żelaznej kurtynie, uniemożliwiającej rzekomo kontakt krajów demokracji ludowej z Zachodem, szereg artystów, literatów, publicystów z krajów kapitalistycznych odwiedziło Polskę, naocznie zapoznając się z jej dorobkiem.</u>
<u xml:id="u-15.23" who="#EugeniuszKuszko">W pierwszym półroczu bieżącego roku bawiło w Polsce 23 przedstawicieli różnych dziedzin kultury i sztuki krajów Zachodu. Z Polski w tym czasie 10 artystów wyjeżdżało na występy do krajów Europy zachodniej, Ale pomimo dużego dorobku w dziedzinie stosunków kulturalnych z zagranicą jest jeszcze szereg niedomagań. i usterek. Wśród nich przede wszystkim wymienić należy brak, jednolitego centralnego planowania, koordynowania i organizowania tych stosunków. W różnych ministerstwach i urzędach istnieją organy powołane do utrzymywania stosunków kulturalnych, naukowych, sportowych itp. z zagranicą, które działają odrębnie i niezależnie od siebie. Wytwarza to pewną niejednolitość planowania i uniemożliwia należyte skupienie sił i środków dla realizacji tych rzeczy, które są najważniejsze.</u>
<u xml:id="u-15.24" who="#EugeniuszKuszko">Projekt ustawy o organizacji współpracy kulturalnej z zagranicą zmierza pod tym względem do osiągnięcia dwu głównych rzeczy.</u>
<u xml:id="u-15.25" who="#EugeniuszKuszko">Po pierwsze do podniesienia roli i znaczenia instytucji organizujących współpracę kulturalną z zagranicą. W tym celu projektuje się powołanie Komitetu Współpracy Kulturalnej z zagranicą bezpośrednio przy Prezesie Rady Ministrów. W ten sposób ma powstać organ, wyposażony w znacznie większe możliwości pracy, niż to było dotychczas. Komitet bowiem, składający się z przedstawicieli życia kulturalnego i naukowego w liczbie 15 osób, powołuje swój własny aparat urzędujący w postaci sekretariatu generalnego i komisji jako organu powołanego do współzawodnictwa z sekretariatem generalnym oraz do inicjowania i opiniowania jego prac, planów i programów. To jest jeden — główny moment, jeżeli chodzi o sens projektowanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-15.26" who="#EugeniuszKuszko">Drugim momentem jest zniesienie wszelkich jednostek organizacyjnych w ministerstwach i urzędach centralnych, które dotychczas zajmowały się organizacją współpracy kulturalnej z zagranicą. Chodzi oczywiście o to, by jedynym decydującym ośrodkiem był Komitet. Z natury rzeczy pewne prace będą musiały być przeprowadzane w poszczególnych ministerstwach tym zainteresowanych, ale decydować o nich będzie przede wszystkim Komitet Współpracy Kulturalnej z zagranicą, Oto najistotniejsze momenty zaprojektowanej ustawy. W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Kultury i Sztuki proszę Wysoki Sejm o uchwalenie zaprojektowanej ustawy w brzmieniu nadanym jej przez wymienione komisje.</u>
<u xml:id="u-15.27" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę,</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Król.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanAleksanderKról">Wysoka Izbo! Przedłożony Sejmowi projekt ustawy o organizacji współpracy kulturalnej z zagranicą dotyczy zdawałoby się tylko zagadnienia reorganizacji dotychczasowych form utrzymywania i rozwijania wymiany kulturalnej z zagranicą. Na czym ta zmiana polega? Mówiąc obrazowo — na miejsce siatki, nie zawsze łączących się ze sobą strumieni, nowy projekt daje nam połączony szeroki nurt skoncentrowanej i scentralizowanej akcji wymiany i współpracy kulturalnej z zagranicą w postaci jednego, wspólnego generalnego Komitetu Współpracy Kulturalnej z zagranicą, który tworzy się przy Prezesie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanAleksanderKról">Sprawozdawca Komisji Kultury i Sztuki szczegółowo zanalizował strukturę i powiązania nowej centralnej instytucji — Komitetu Współpracy Kulturalnej z zagranicą. Ja czuję się w obowiązku podkreślić fakt znamienny — organizacja naszej wymiany i współpracy kulturalnej z zagranicą weszła na nowy, wyższy etap, Odbiciem tej przemiany jest projekt nowej ustawy. Projekt -ten powołuje do życia w postaci komitetu doskonalsze narzędzie organizacji wymiany współpracy kulturalnej z zagranicą, narzędzie o nieporównanie szerszej operatywności, narzędzie-obejmujące w organizacji i planowaniu całokształt spraw wymiany i narastających potrzeb społecznych współpracy kulturalnej z zagranicą. Ten proces reorganizacji, który znalazł wyraz w nowym projekcie, jest oczywiście owocem najogólniejszych doświadczeń poszczególnych ministerstw i instytucji z ich dotychczasowych akcji wymiany współpracy kulturalnej z zagranicą. Ale jest też, i to należy jak najmocniej podkreślić, owocem ogólnych przemian w naszym życiu społecznym i narodowym po 3 latach prowadzenia gospodarki planowej, po przeprowadzeniu podstawowych reform w dziedzinie oświaty.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanAleksanderKról">8 maja rb. na IV Plenum KC PZPR Prezydent Bierut mówił: „Klasa robotnicza dała wyraz swemu stosunkowi do haseł kongresu przyśpieszając wykonanie Planu 3-letniego, chłopstwo pracujące — inicjatywą organizacyjną na polu spółdzielczości produkcyjnej, przodujące warstwy inteligencji pracującej — pogłębieniem łączności z masami ludowymi. Ożywienie umysłowe i społeczne, niespotykane nigdy przedtem, wzrost czytelnictwa, pęd do nauki, sztuki, kultury, literatury, do radosnego życia społecznego noszą w sobie wszystkie znamiona wielkiej rewolucji kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanAleksanderKról">Nie przypadkowym jest zatem projekt nowej ustawy o wymianie kulturalnej z zagranicą i nie małoznaczny sens reorganizacji narzędzia tej wymiany. Ma ono podołać tej nabrzmiałej i burzliwie wrzącej wielkiej rewolucji kulturalnej w kraju. Ma wspomóc organizacyjnie ofensywę ideologiczną na odcinku oświaty i kultury, ofensywę, będącą wynikiem zasadniczych przemian gospodarczych i ustrojowych sprecyzowanych właśnie przez III, IV i V Plenum Partii.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanAleksanderKról">Przemiany, jakie dokonują się w Polsce w dziedzinie nauki, literatury i sztuki i w ich upowszechnieniu znamionują walkę o socjalistyczną treść nauki, literatury i sztuki, walkę z kosmopolityzmem, nacjonalizmem i formalizmem w nauce, kulturze i sztuce, znamionują dążenie do pełnego rozwoju kultury narodowej w formie, a socjalistycznej w treści.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JanAleksanderKról">Znamionują one dążenie do wypracowania odpowiadających okresowi budowy socjalizmu w Polsce form organizacyjnych nauki i sztuki, które zagwarantują tym dziedzinom szybki i wszechstronny rozwój; dążenie do najściślejszego powiązania teorii naukowej z życiem, z codzienną praktyką produkcji we wszystkich gałęziach gospodarki narodowej; dążenie do najszerszego umasowienia i upowszechnienia takiej nauki, kultury i sztuki.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JanAleksanderKról">Przeobrażenia polityczne i gospodarcze, które zaszły w Polsce i w innych krajach demokracji ludowej, są równoznaczne z rewolucją socjalistyczną. Przeobrażenia kulturalne, które zostały wy wołane przez zmiany w bazie, które są jej wytworem, a równocześnie ideologicznym narzędziem walki o socjalizm, narzędziem budownictwa socjalizmu, również zawierają wszystkie znamiona rewolucji socjalistycznej. Dlatego doświadczenia nagromadzone w budownictwie socjalistycznym w Związku Radzieckim są i pozostaną największą zdobyczą naszego proletariatu, naszych ludowych mas, nowej Polski Ludowej, budującej fundamenty socjalizmu, tak zresztą, jak są i pozostaną największą zdobyczą całego międzynarodowego proletariatu, który już w państwach demokracji ludowej, w Chinach, w Korei, Niemieckiej Republice Demokratycznej może z nich korzystać i korzysta w budowie lepszego jutra tych narodów.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JanAleksanderKról">Projekt ustawy o nowej organizacji wymiany i współpracy kulturalnej z zagranicą ma dlatego dla nas wymowę punktu granicznego, poza którym zostaje okres narastania ilościowego sympatii mas ludowych do Związku Radzieckiego, wdzięczności do zwycięskiej Armii Czerwonej, do rządu socjalistycznego Republik Radzieckich, który wspomógł naszą klasę robotniczą i masy ludowe w utrwaleniu zwycięstwa politycznego naszej rewolucji, który wspomógł i nas w naszych trudnościach z pierwszych lal zniszczenia powojennego, który bronił i, broni nas na terenie międzynarodowym, który jest orędownikiem pokoju na święcie, przywódcą światowych sił pokoju ze Stalinem, wodzem obozu pokoju na czele, Ten proces rosnącej miłości masowej i masowego zrozumienia roli Związku Radzieckiego w walce z imperializmem światowym dziś podsumowujemy milionowymi nakładami pism Lenina i Stalina, które poszły w masy i masy nimi żyją, nimi, się kierują, podsumowujemy olbrzymim czytelnictwem literatury radzieckiej, wielkim plonem festiwalu sztuk radzieckich, w którym oglądaliśmy na wsi polskiej przełom ideologiczny i kulturalny, podsumowujemy rozkwitłym masowym pisarstwem folklorowym, w którym świadomość nowej drogi do socjalizmu w powiązaniu z kierującą rolą i pomocą Związku Radzieckiego występuje w każdej korespondencji, w każdym bezpretensjonalnym, z serca wyśpiewanym wierszu.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JanAleksanderKról">Nie mogę się oprzeć, aby w przededniu szóstej rocznicy 22 lipca, w przededniu Święta Wyzwolenia nie zacytować fragmentu takiego wierszyka, jednego z wielu tysięcy pisanych dziś przez ożywionych kulturalnie i wciąganych masowo w kulturę chłopów. W tym masowym folklorowym pisarstwie bije nurt nowego, bije ta wielka rewolucja kulturalna, którą stwierdził Prezydent Bierut.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JanAleksanderKról">Oto fragment wiersza małorolnej chłopki Leokadii Penciak:</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JanAleksanderKról">„Towarzyszko socjalistów</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#JanAleksanderKról">Armio Radziecka, za ten namiętny marsz ku zorzom nowej epoki, order przyjmij wysoki milionów serc, wolnych serc — order szczęścia!</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#JanAleksanderKról">Armio Radziecka, Armio zwycięstwa”.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#JanAleksanderKról">Tysiąc chłopów polskich było w Związku Radzieckim. W wielkich miastach, w potężnych fabrykach traktorów i kombajnów poznawali oni potęgę socjalistycznego przemysłu i pomoc, którą daje on.kołchozowemu rolnictwu. Na połach kołchozów poznawali polscy chłopi, jak socjalizm wyzwala chłopa z nędzy, zacofania, jak dźwiga do równych praw kobietę, jak chroni dziecko i starca, jak otwiera drogi przed młodzieżą, jak wyzwala człowieka od męczącego wysiłku, nadludzkiej pracy, dzięki wysokiej i społecznej pracy, jak mnoży i wzbogaca piony.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#JanAleksanderKról">W świetlicach i domach kołchoźników zadzierzgnęła się mocna więź i przyjaźń między tymi, co już zbudowali i tymi co dopiero zaczynają budować, Tak się zaczynała nasza polska droga do socjalizmu na wsi, polska dlatego, że polscy chłopi po niej idą, a zarazem ta jedyna, jaka jest, jaka została utorowana przez tamtych, droga radziecko, droga internacjonalna, którą budowała partia bolszewicka i jej wielcy wodzowie Lenin i Stalin.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#JanAleksanderKról">O tej drodze, wiążącej naszą Polskę Ludową z drogą Związku Radzieckiego, z jego wielkimi doświadczeniami, mówił Prezydent Bierut na III Plenum Partii:</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#JanAleksanderKról">„Partia nasza kosmopolityzmowi i nacjonalizmowi przeciwstawia prawdziwy patriotyzm i proletariacki internacjonalizm. W tym świetle szczególnego znaczenia nabiera krytyczne opracowanie naszej spuścizny kulturalnej, odsłonięcie i spopularyzowanie całego bogactwa naszego dorobku narodowego, naszego wkładu do kultury ogólnoludzkiej, naszych walk rewolucyjnych i naszych najnowszych osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#JanAleksanderKról">Ideologia kosmopolityzmu prowadzi do degradacji gospodarczej, politycznej i kulturalnej, do niewoli kolonialnej.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#JanAleksanderKról">Ideologia suwerenności i patriotyzmu ludowego i socjalistycznego, opartego na proletariackim internacjonalizmie, prowadzi do maksymalnego rozwoju sił wytwórczych, do upowszechnienia i.rozkwitu kultury narodowej, do wszechstronnego rozwoju wszystkich twórczych sił narodu.</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#JanAleksanderKról">W tym przeciwstawieniu tkwi, istota walki ideologicznej o pokój przeciw zaborczości i agresji imperialistycznej”.</u>
<u xml:id="u-17.20" who="#JanAleksanderKról">Ten maksymalny rozwój sił wytwórczych w okresie Planu 6-letniego, ten rozkwit kultury narodowej i wszechstronny rozwój wszystkich sił wytwórczych narodu nie może się dokonać bez czerpania jak najpełniejszego, jak najbardziej planowego z wielkiego skarbca doświadczeń i osiągnięć Związku Radzieckiego.</u>
<u xml:id="u-17.21" who="#JanAleksanderKról">Projekt ustawy o nowej organizacji wymiany i współpracy kulturalnej z zagranicą w pierwszym rzędzie pomoże nam planowo zaspokoić najszersze potrzeby w tej dziedzinie, zapoznać najszersze masy społeczeństwa polskiego z osiągnięciami nauki i sztuki radzieckiej. Pomoże nauce polskiej poznać metody pracy nauki radzieckiej i jej wspaniałe osiągnięcia, pozwoli poznać osiągnięcia pracy instytutów kultury oraz sposoby dopasowania i upowszechnienia kultury Związku. Radzieckiego. Polscy artyści nawiązując bezpośredni i bliski kontakt, gdy będą dawać odczyty i koncerty w Związku Radzieckim, spotkają się z tamtejszymi artystami, co pozwoli wyciągnąć wnioski co do ich pracy i osiągnięć oraz nabyte w Związku Radzieckim doświadczenie zastosować w Polsce. Nauka ł organizacja Związku Radzieckiego udzielą nauce i sztuce polskiej wszechstronnej, braterskiej pomocy.</u>
<u xml:id="u-17.22" who="#JanAleksanderKról">Podobnie nasze sięganie po doświadczenia kulturalne demokracji ludowych, skupionych we wspólnym obozie — w obozie pokoju i budowy socjalizmu i udostępnienie naszych osiągnięć kulturalnych dawnych i nowych — znajdzie w nowym Komitecie Wymiany Kulturalnej z zagranicą najpełniejsze narzędzie organizacyjne. Sprawa współpracy kulturalnej z zagranicą przestała być w Polsce Ludowej interesem wąskiej grupy elitarnej. W obliczu dokonującej się w masach pracujących rewolucji kulturalnej, poczucia braterstwa mas pracujących świata, międzynarodowa współpraca kulturalna stała się obowiązkiem Państwa, wymaga wzmocnienia i opieki organizacyjnej ze strony Państwa.</u>
<u xml:id="u-17.23" who="#JanAleksanderKról">Dlatego w imieniu poselskiego klubu Zjednoczonego Stronnictwa Pudowego oznajmiany że klub przedłożony Sejmowi projekt ustawy o organizacji, wymiany kulturalnej z zagranicą wita z uznaniem.</u>
<u xml:id="u-17.24" who="#komentarz">(Oklaski,)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Wobec tego rozprawę zamykam. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisje, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw.? Nikt.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy w drugim czytaniu został przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwali i projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o organizacji współpracy kulturalnej z zagranicą.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o organizacji współpracy kulturalnej z zagranicą jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 21 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu o rządowym projekcie ustawy o licencjach na wykonywanie wynalazków i prawa z rejestracji wzorów użytkowych (druid nr 749 i. 768).</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Chadajowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PawełChadaj">Wysoki Sejmie! Referowany przeze mnie projekt ustawy o licencjach na wykonywanie wynalazków i prawa z rejestracji wzorów użytkowych nowelizuje obowiązujące dotychczas w tym przedmiocie rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 22 marca 1928 r. o ochronie wynalazków, wzorów i znaków towarowych (Dz. U. R. P. nr 39 poz. 384) z późniejszymi zmianami, Wobec przemian, jakie zaszły i zachodzą nadal w życiu społecznym i gospodarczym Polski, cytowane rozporządzenie stało się już częściowo nieaktualne i. wymaga znowelizowania, dopóki z czasem nie ulegnie całkowitej przebudowie. Zawarte w nim normy prawne nie są w stanie regulować w dostatecznym stopniu powstających zagadnień z dziedziny ochrony własności przemysłowej, do których należy również problem licencji i zezwoleń na wykonywanie wynalazków i wzorów użytkowych.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PawełChadaj">Państwo, które niemal całkowicie znacjonalizowało swój przemysł i szybkimi krokami zmierza do zmiany kraju rolniczo-przemysłowego na przemysłowo-rolny, zainteresowane jest w sposób szczególny w popieraniu wynalazczości i ulepszaniu metod produkcji.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PawełChadaj">Twórcza inicjatywa mas pracujących, przejawiająca się między.innymi w formie wynalazków i usprawnień zarówno w przemyśle jak i w rolnictwie, zwiększa plany produkcyjne, przyśpiesza ich wykonanie, poprawia jakość produkcji i skraca cykle produkcyjne, usuwając niejednokrotnie całkowicie stosowaną dotychczas pracę ręczną.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PawełChadaj">W warunkach gospodarki kapitalistycznej robotnik, stanowiąc część składową kosztów produkcji, dodatek do maszyn, z przykrością przyjmował wszelką wiadomość o ulepszeniach technicznych i wynalazkach, zastosowane bowiem przez kapitalistę-fabrykanta, czyniącego wszystko pod kątem zwiększenia swoich dochodów, pozbawiały go one pracy skazując na bezrobocie i nędzę.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PawełChadaj">Przemysł w Polsce przedwrześniowej był żerowiskiem obcego kapitału. Kapitaliści zagraniczni nie popierali polskiej wynalazczości, zależało im bowiem, żebyśmy naśladowali cudze wzory i płacili olbrzymie sumy za licencje obcych wynalazców. Bywały i takie wypadki, że kapitaliści kupowali cenne niezmiernie i pożyteczne wynalazki i niszczyli je lub zamykali w skrzyniach pancernych. O postęp, o znaczenie społeczne wynalazku, o los wynalazcy nie troszczono się wcale.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PawełChadaj">Chociaż nie brakowało nigdy talentów w masach robotniczych i chłopskich, siły wytwórcze drzemały nie wyzwolone i marnowały się. Ruch racjonalizatorski i nowatorski w Polsce przedwrześniowej prawie nie istniał.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PawełChadaj">Stosunek do racjonalizatorstwa i wynalazczości uległ zasadniczej zmianie dopiero w Polsce Ludowej w warunkach gospodarki uspołecznionej, kiedy praca przestała być karą i przekleństwem, a stała się sprawą honoru i czci. W Polsce Ludowej w warunkach budującego się socjalizmu możliwe jest istnienie i możliwy jest rozwój potężnego ruchu wynalazczości robotniczej, ruchu, będącego dowodem nowego stosunku do pracy milionowych rzesz ludzi pracy, którzy dopiero teraz mogą ujawnić swe talenty, swą inicjatywę, twórczą pomysłowość, dławione przez wieki niewolniczej pracy dla kapitalistów i wyzyskiwaczy.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PawełChadaj">Początki ruchu racjonalizatorskiego były skromne, z każdym rokiem ruch ten jednak przybiera na sile. Wzrasta liczba zgłoszonych pomysłów racjonalizatorskich i wynalazków.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PawełChadaj">W latach 1945–46 w największej gałęzi naszego przemysłu — w węglu zgłoszono zaledwie 63 pomysły, a w roku bieżącym wpłynęło już 2.768.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#PawełChadaj">W pierwszym kwartale 1948 r. zgłoszono ogółem wniosków racjonalizatorskich 2.229, a w tym samym okresie czasu roku bieżącego wpłynęło 13.641. Więcej niż połowa z nich uznana została za cenne.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#PawełChadaj">Większość zgłaszanych obecnie wniosków racjonalizatorskich i wynalazków jest dziełem robotników.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#PawełChadaj">Zwiększa się również poważnie udział kobiet w pracach racjonalizatorsko-wynalazczych.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#PawełChadaj">Każdy zastosowany pomysł racjonalizatorski i wynalazek przynoszą naszej gospodarce narodowej dziesiątki tysięcy, a nawet miliony złotych oszczędności. W jednym tylko przemyśle węglowym realizacja pomysłów racjonalizatorskich przyniosła dotychczas około 2.602.000.000 zł oszczędności, w samym zaś roku bieżącym wyniosą one około 1,5 miliarda złotych.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#PawełChadaj">W omawianej dziedzinie w okresie powojennym wielkie zmiany zaszły nie tylko na odcinku wewnętrznym naszego życia. Zaistniały one również w stosunkach międzynarodowych z ZSRR i z krajami demokracji ludowej. Kraje te użyczają sobie bezpłatnie licencji na wynalazki i dzielą się doświadczeniami.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#PawełChadaj">Potwierdzeniem tej praktyki są umowy zawarte w dniu 20 czerwca br. w Moskwie przez naszą delegację z Wicepremierem Mincem na czele, przewidujące między innymi dostarczenie Polsce przez ZSRR licencji na wynalazki techniczne w wielkim zakresie. Licencje te na najnowsze zdobycze techniczne, najnowsze wynalazki radzieckie otrzymujemy bezpłatnie, płacimy tylko za koszt skopiowania rysunków.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#PawełChadaj">Nasza młoda gospodarka socjalistyczna ma możność korzystania z przebogatych technicznych wynalazków radzieckich, z najnowszych osiągnięć technicznych przodującego, potężnego przemysłu kraju zwycięskiego socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#PawełChadaj">Podobne praktyki były i są nie do pomyślenia w krajach kapitalistycznych.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#PawełChadaj">Państwo Ludowe, państwo pracujących otacza specjalną troską i opieką racjonalizatorów i wynalazców, Troszczy się również o to, żeby owoc ich pracy — wynalazek nie marnował się, lecz był należycie wykorzystany.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#PawełChadaj">Wyrazem tej troski jest między innymi referowany przeze mnie projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#PawełChadaj">Przepisy projektu ustawy o licencjach na wykonywanie wynalazków i prawa z rejestracji wzorów użytkowych mieszczą się w ramach wytyczonych istniejącym w Polsce ustrojem społeczno-gospodarczym oraz postanowieniami wiążącej Polskę konwencji związkowej paryskiej z dnia 20 marca 1883 r. o ochronie własności przemysłowej (Dz. U. R. P. z 1932 r. nr 2 poz. 8). Granice tych przepisów zostały zakreślone konstrukcjami, ujęciem i treścią pozostającego nadal w mocy głównego trzonu cytowanego rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-19.20" who="#PawełChadaj">Trudnym i niezmiernie poważnym zagadnieniem było właściwe ustosunkowanie projektu referowanej ustawy do przepisów powołanego rozporządzenia, które mają nadal obowiązywać. Należało dostosować ujęcie i terminologię do zasad tego rozporządzenia. To samo dotyczyło szeregu przepisów proceduralnych, które są wbudowane w całość tego rozporządzenia i odnoszą się nie tylko do licencji. W związku z tym obok uchylenia tych przepisów cytowanego rozporządzenia, które mają być zastąpione przez przepisy projektowanej ustawy, pozostawiono w mocy inne przepisy, które dotyczą zarówno licencji jak i innych instytucji, prawa patentowego.</u>
<u xml:id="u-19.21" who="#PawełChadaj">Przy opracowaniu projektu ustawy chodziło w szczególności o sformułowanie przepisów, które by umożliwiały przedsiębiorstwom i. instytucjom gospodarki uspołecznionej korzystanie z wynalazków opatentowanych lub wzorów użytkowych zarejestrowanych na rzecz któregokolwiek uspołecznionego zakładu pracy bez potrzeby dopełniania formalności, przewidzianych w cytowanym rozporządzeniu Prezydenta Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-19.22" who="#PawełChadaj">Przepisy artykułów 7, 8 i 9 projektu ustawy zawierają nowe postanowienia, które nie znajdują odpowiednika w obowiązującym dotychczas prawie patentowym. Dotyczą one wykonywania wynalazków opatentowanych lub wzorów użytkowych zarejestrowanych na rzecz Państwa albo przedsiębiorstw łub instytucji gospodarki uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-19.23" who="#PawełChadaj">Nowymi również w stosunku do obowiązujących dotychczas przepisów rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 22 marca 1928 r. w projekcie ustawy są przepisy wprowadzające rozszerzony podział licencji oraz instytucje sublicencji.</u>
<u xml:id="u-19.24" who="#PawełChadaj">Przepisy referowanej przeze mnie ustawy nie naruszają postanowień ustawy z dnia 20 grudnia 1949 r. o wynalazkach i wzorach użytkowych dotyczących obrony Państwa (Dz. U. R. P. nr 63, poz. 496).</u>
<u xml:id="u-19.25" who="#PawełChadaj">Komisja Planu Gospodarczego i, Budżetu na posiedzeniu w dniu 17 lipca r. b. jednomyślnie przyjęła projekt rządowy ustawy o licencjach na wykonywanie wynalazków i prawa z rejestracji wzorów użytkowych, wprowadzając szereg poprawek o charakterze przeważnie stylistycznym, wyszczególnionych w druku nr 768.</u>
<u xml:id="u-19.26" who="#PawełChadaj">Pragnę zaznaczyć, że w druku tym w poprawce nr 7 zakradł się błąd, mianowicie zamiast wyrazu „wynalazku” winno być „wykonywanie”.</u>
<u xml:id="u-19.27" who="#PawełChadaj">Wobec tego ustęp pierwszy tej poprawki winien brzmieć: „W ust. 1 w wierszu 3 wyraz „zagranicą” skreśla się, a w wierszu 4 po wyrazie „wykonywanie” dodaje się wyraz „zagranicą”.</u>
<u xml:id="u-19.28" who="#PawełChadaj">W imieniu Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu proszę Wysoką Izbę o uchwalenie projektu rządowego ustawy zamieszczonego w druku nr 749 z poprawkami komisji zamieszczonymi w druku nr 768 z wprowadzonym sprostowaniem.</u>
<u xml:id="u-19.29" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt do głosu się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy został przez Sejm w drugim czytaniu uchwalony.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o licencjach na wykonywanie wynalazków i prawa z rejestracji wzorów użytkowych.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o licencjach na wykonywanie wynalazków i prawa z rejestracji wzorów użytkowych jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 22 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu o rządowym projekcie ustawy w sprawie rejestru inżynierów i techników (druki nr 750 i 769).</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Szczęśniakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JózefSzczęśniak">Wysoka Izbo! Referując rządowy projekt ustawy o rejestrze inżynierów i. techników, którą będzie miała za zadanie wykonywać Naczelna Organizacja Techniczna, pragnę podkreślić, że ofiarnym wysiłkiem mas pracujących z klasą robotniczą na czele został wykonany 3-letni Plan Odbudowy Gospodarczej. Wykonanie Planu 3-letniego dało w swym wyniku przekroczenie planu o 9% i przekroczenie produkcji naszego przemysłu o 75% w stosunku do przed wojną, dźwignęło nasz kraj z olbrzymich zniszczeń wojennych i pozwoliło zarazem na znaczne przekroczenie przedwojennego poziomu życia gospodarczego, tworząc tym samym podstawy do realizacji nowych zadań rozbudowy — zadań 6-letniego Planu budowy podstaw socjalizmu w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JózefSzczęśniak">Ustawa o Narodowym Planie Gospodarczym na rok 1950, uchwalona przez Wysoką Izbę w dniu 19 kwietnia r. b., wytyczyła zasadniczą drogę dla pierwszego Planu 6-letniego, przewidując dalszy potężny wzrost produkcji przemysłu socjalistycznego o 22% w stosunku do roku 1949, oraz olbrzymi wzrost produkcji wszystkich innych, działów gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JózefSzczęśniak">Ten wspaniały wzrost i tempo rozwoju naszej gospodarki, jest chlubą bohaterskiej klasy robotniczej, która daje temu wyraz poprzez wykonanie pierwszego roku Planu 6-letniego, poprzez realizację i przekroczenie Planu w pierwszym półroczu tego roku, dając zarazem wyraz swej wielkiej dynamice w rozwoju współzawodnictwa, racjonalizatorstwa i możliwościach produkcji, które znajdują swe odbicie w czynie zobowiązań 1-majowych i na dzień szóstej rocznicy Manifestu Lipcowego.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JózefSzczęśniak">Tempo naszego rozwoju wykonania planów i zobowiązań przez klasę robotniczą stanowi wyraz niespożytych sił rozwojowych ustroju socjalistycznego i rezerw, które tkwią w siłach wytwórczych naszego społeczeństwa, budującego socjalizm i wyzwolonego spod jarzma ucisku i niewoli kapitalistycznej. Plan 6-letni stanowi wspaniały wyraz naszej drogi rozwojowej w budownictwie fundamentów socjalizmu w naszym kraju. Plan 6-letni wzmocni strukturę naszego przemysłu, wzmocni gospodarkę socjalistyczną na wsi, wzmocni handel uspołeczniony i gospodarkę komunalną, przyniesie wzrost produkcji naszego przemysłu o około 150%. Plan 6-letni przewiduje potężny wzrost inwestycji jako podstawowy i nieodzowny warunek budownictwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JózefSzczęśniak">Wszystko to razem wskazuje, że zasadniczym warunkiem realizacji założeń Planu 6-letniego i planu tegorocznego jest wzrost zatrudnienia, z którym łączy się ściśle zagadnienie kadr inżynierów i techników. Wiadomym nam jest, że w Planie 6-letnim zapotrzebowanie na inżynierów wynosi 53.000 osób i 145.000 techników, wiadomym nam zarazem jest, że Rząd nasz czynił i czyni olbrzymie wysiłki nie żałując pomocy i nakładów finansowych na szkolenie nowy cli kadr, pilnując i zwracając zarazem baczną uwagę na wysuwanie przodujących robotników na różne stanowiska tak w przemyśle, jak i w aparacie państwowym, niemniej osiągnięcia nasze na tym odcinku są w dalszym ciągu niedostateczne. Plan 6-letni wymaga zapewnienia nie tylko jego realizacji, ale przede wszystkim sprawnego i przedterminowego wykonania, Dlatego nieodzowną staje się niniejsza ustawa, która pozwoli nam wiedzieć, jak i gdzie są rozmieszczone nasze kadry inżynierów i techników.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JózefSzczęśniak">Wysoka Izbo! Jak ważnym jest zagadnienie inżynierów i techników dla realizacji zadań 6-letniego Planu, świadczy o tym referat „Zadania Partii w walce o nowe kadry” wygłoszony na IV Plenum KC PZPR przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Ob. Bolesława Bieruta. Cytuję:</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JózefSzczęśniak">„Można śmiało powiedzieć, że mało było w Polsce w ciągu ubiegłych lat projektów i zamierzeń, które rozbiły się lub opóźniły się znacznie ze względu na brak środków finansowych czy materiałów, dużo było natomiast projektów i zamierzeń, które rozbiły się, nie zostały zrealizowane lub zostały wykonane nie w pełni czy ze znacznym opóźnieniem ze względu na brak ludzi, sprawnych ludzi, oddanych ludzi, uczciwych ludzi”. I dalej:</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JózefSzczęśniak">„Czy istniejące kadry wykwalifikowane i kierownicze są u nas w pełni i całkowicie wykorzystane?</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JózefSzczęśniak">Rzecz jasna, że nie. Na odwrót, stwierdzić można, że są one wykorzystane w sposób niepełny i wadliwy.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#JózefSzczęśniak">Dla zilustrowania niepełnego i wadliwego wykorzystania wykwalifikowanych kadr, chcę się zatrzymać nieco dłużej na zagadnieniu najwyższej kategorii pracowników technicznych, a mianowicie na zagadnieniu inżynierów.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#JózefSzczęśniak">W końcu roku 1949 w przemyśle państwowym było zatrudnionych około 7.000 inżynierów. Średnio dla całego przemysłu na 1.000 robotników produkcyjnych przypadało 6,9 inżyniera. Jest to nasycenie personelem inżynierskim wysoce niedostateczne i pozostające daleko w tyle poza wszelkimi normami przewidzianymi w tym zakresie. Dlatego Plan 6-letni przewiduje, że w roku 1955 średnio dla całego przemysłu na 1.000 robotników ma przypadać 14,2 inżyniera. W ten sposób Plan 6-letni zakłada z górą dwukrotne podwyższenie nasycenia inżynierami masy robotników obsługujących produkcję. Trzeba dodać, że nawet w końcu Planu 6-letniego nasycenie personelem inżynierskim będzie dość znacznie niższe od norm obowiązujących i od faktycznego stanu osiągniętego już w Związku Radzieckim. W świetle tych liczb jasne się staje, w jak bardzo niekorzystnej sytuacji znajdujemy się obecnie i dlatego przemysł państwowy odczuwa ciągły głód inżynierów, a brak sił inżynierskich limituje częstokroć rozwój poszczególnych gałęzi przemysłu.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#JózefSzczęśniak">Jednakże inżynierowie pracujący bezpośrednio w produkcji w przemyśle państwowym stanowią tylko około połowy kadry inżynierskiej zatrudnionej w całokształcie gospodarki socjalistycznej. W całokształcie bowiem gospodarki socjalistycznej inżynierów zatrudnionych w specjalnościach przemysłowych jest około 14.000. Z tego, jak widzimy, tylko niespełna 7.000 pracuje w produkcji — gdzież więc pracują pozostali? Są oni zatrudnieni w zjednoczeniach, centralach handlowych, centralnych zarządach, instytutach naukowo-badawczych, ministerstwach. Rzecz jasna, że instytucje te potrzebują pewnej ilości inżynierów, ale nie ulega wątpliwości, że stan, przy którym połowa kadr inżynierskich o specjalnościach przemysłowych jest zatrudniona poza produkcją przemysłową i często przy pracy zgolą nie wymagającej kwalifikacji inżynierskich, jest wysoce nienormalny i stanowi przejawy braku pianowej i przemyślanej polityki kadr”.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#JózefSzczęśniak">Na V Plenum KC Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w referacie „Zagadnienie kadr w świetle zadań Planu 6-letniego”, wygłoszonym przez sekretarza KC tow. Nowaka Zenona, został w całej rozciągłości podkreślony nienormalny stan na tym odcinku. W świetle analizy zostało stwierdzone, że w Ministerstwie Finansów na robocie administracyjnej pracuje 400 inżynierów i techników, a w Ministerstwie Górnictwa zatrudnionych jest 40 inżynierów rolników i leśników. Pragnę do tego dodać, że w Centrali Związku Spółdzielni Pracy pracuje 30 geologów.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#JózefSzczęśniak">Z powyższego wynika jasno, że chcąc umiejętnie i należycie rozstawać nasze kadry, musimy szukać nowych dróg, umożliwiających i ułatwiających nam dokładną znajomość tych sił. Ustawa ta ma ułatwić powyższe zadanie przez objęcie stałej kontroli nad właściwym wykorzystaniem kadr inżynierów 1 techników, ma jednocześnie wskazać i ująć w spis wszystkich tych, którzy w chwili obecnej mają powierzone czynności pełnienia i wykonywania obowiązków inżyniera i technika, nic mając jeszcze dyplomów naukowych.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#JózefSzczęśniak">Ustawa niniejsza wraz z ustawą o pianowym zatrudnieniu absolwentów szkół wyższych i przeciwdziałaniu fluktuacji wysoko kwalifikowanych pracowników, oraz ustawą o zapobieganiu płynności kadr będzie stanowić czynnik sprawnego wykonywania pianowych zadań gospodarki narodowej. Będzie ona jednocześnie stanowić źródło informacji dla zakładów, przedsiębiorstw, a w szczególności dla samych inżynierów' i techników, ułatwiając im należytą orientację i właściwe wyzyskanie specjalności na zakładach pracy.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#JózefSzczęśniak">Wysoka Izbo! W związku z powyższym w imieniu komisji wnoszę o uchwalenie projektu ustawy w przedłożeniu rządowym, według druku nr 750 wraz z poprawkami Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu według druku nr 769.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie ma.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania rządowego projektu ustawy w sprawie rejestru inżynierów i techników.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę w sprawie rejestru inżynierów i techników jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 23 porządku dziennego: sprawozdanie Komisyj Bezpieczeństwa Publicznego i Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o dostarczaniu środków przewozowych na rzecz wojska i służby bezpieczeństwa publicznego w czasie pokoju (druki nr 738 i 771).</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Stęplewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławStęplewski">W imieniu Komisyj Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego przedkładam Wysokiej Izbie projekt ustawy o dostarczaniu środków przewozowych na rzecz wojska i służby bezpieczeństwa publicznego w czasie pokoju.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#StanisławStęplewski">Rozporządzenie Prezydenta R. P. z dnia 27 listopada 1927 r. o obowiązku dostarczania środków przewozowych na rzecz wojska w czasie pokoju jest przestarzałe i nie odpowiada dzisiejszym wymogom, Rozporządzenie to pomija służbę bezpieczeństwa publicznego a obejmuje tylko wojsko. Z tego też względu zaistniała konieczność zmiany powyższego rozporządzenia i zastąpienia go nową ustawą, która rozwiązuje to zagadnienie w sposób właściwy, dostosowany do potrzeb w obecnych warunkach.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#StanisławStęplewski">Sprawa obrony Państwa Ludowego wymaga sprawnej i operatywnej działalności organów i władz naszego ludowego wojska i bezpieczeństwa publicznego.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#StanisławStęplewski">Działalność władz i organów wojska oraz służby bezpieczeństwa częstokroć napotykała na trudności w terenie z powodu braku dostatecznej ilości własnych środków przewozowych. Dlatego też celem niniejszej ustawy jest zobowiązanie osób fizycznych i prawnych do dostarczania w razie potrzeby niezbędnych środków przewozowych oddziałom wojska lub służby bezpieczeństwa znajdującym się poza swoją bazą, W myśl niniejszego projektu ustawy władze te mogą dysponować wszelkimi środkami łączności i transportu lądowego, wodnego i powietrznego zgodnie z art. 2 tejże ustawy. W wypadku zaistnienia sytuacji, w której interesy Państwa lub bezpieczeństwa publicznego są zagrożone, np. w wypadkach klęsk żywiołowych, jeżeli dostarczenie innych środków przewozowych w potrzebnej ilości i we właściwym czasie jest niemożliwe, mogą również podlegać obowiązkowi dostarczenia środki wymienione w art. 4 ust. 1 pkt. 2, 3, 4 i 5.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#StanisławStęplewski">Wspólne posiedzenie Komisyj Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego wniosło do projektu ustawy szereg poprawek. Merytoryczną poprawką jest zastąpienie użytych w projekcie wyrazów: „Minister Administracji Publicznej” przez wyrazy: „Prezes Rady Ministrów” w art. 4 ust. 2, w art. 9 ust. 2 i w art. 21.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#StanisławStęplewski">Zmiana ta jest konieczna w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 19 kwietnia 1950 r. o zmianie organizacji naczelnych władz państwowych w zakresie gospodarki komunalnej i administracji publicznej.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#StanisławStęplewski">Proponuję przyjąć powyższą ustawę wraz z poprawkami, zawartymi w druku nr 771.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisje, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisje, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o dostarczaniu środków przewozowych na rzecz wojska i służby bezpieczeństwa publicznego w czasie pokoju.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o dostarczaniu środków przewozowych na rzecz wojska i służby bezpieczeństwa publicznego w czasie pokoju jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 24 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Przemysłowej o rządowym projekcie ustawy o utworzeniu Muzeum Przemysłu i Techniki (druki nr 739 i 772).</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#WacławBarcikowski">Głos ma sprawozdawca poseł Koter.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławKoter">Wysoki Sejmie! Realizowane w okresie 5 lat rządów Polski Ludowej zasadnicze założenia odbudowy ruin i zgliszcz spowodowanych przez wojnę, związane zostało z zagadnieniem przekształcenia struktury naszej gospodarki narodowej z rolniczo-przemysłowej na przemysłowo-rolną. Zaleczając rany wojenne już w okresie realizacji minionego Planu 3-letniego w rozwoju naszego przemysłu, naszej techniki — dodajmy, że mieliśmy możność korzystać w pełni z doświadczeń i pomocy Związku Radzieckiego — osiągnęliśmy wynik 2,5-krotnego powiększenia produkcji, jeśli chodzi o przeliczenie na jedną osobę w stosunku do wartości produkcji przedwojennej.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#StanisławKoter">Ten szybki rozwój naszego przemysłu, znajdujący swój oddźwięk w Planie 6-letnim w założeniu. budowy podstaw socjalizmu zawdzięczamy przede wszystkim wysiłkowi narodowemu, w pierwszym rzędzie klasie robotniczej, szerokim rzeszom przodowników pracy, racjonalizatorom, wynalazcom.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#StanisławKoter">Z tym olbrzymim postępem w rozwoju techniki, dotąd w historii naszego przemysłu i naszej gospodarki narodowej nienotowanym, nie miały możności zapoznać się że tak powiem dokumentarnie i namacalnie najszersze masy społeczeństwa, młodzież w szczególności, jakkolwiek go znają i o nim wiedzą. Stąd słusznie, iż Rząd uznał konieczność utworzenia Muzeum Techniki i Przemysłu. Jeszcze lepiej, że projektowanemu Muzeum Techniki i Przemysłu poza charakterem muzeologicznym nadaje się charakter placówki naukowej, mającej za zadanie popularyzację wiedzy technicznej wśród najszerszych mas społeczeństwa ze szczególnym uwzględnieniem młodzieży.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#StanisławKoter">Przechodząc do omówienia samego tekstu projektu ustawy o utworzeniu Muzeum Techniki i Przemysłu, uchwalonego na posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 5 maja rb., stwierdzić trzeba, że art. 1 i 2 projektu w sposób najogólniejszy określają trzy zasadnicze zadania Muzeum Techniki i Przemysłu.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#StanisławKoter">Pierwsze — to zobrazowanie rozwoju techniki i przemysłu w Polsce, a w szczególności wielkiego jego postępu w Polsce Ludowej, jako sprawdzianu wysiłku narodowego.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#StanisławKoter">Drugie — to gromadzenie dokumentów i eksponatów, dotyczących rozwoju techniki i przemysłu, a więc gromadzenie zabytków rodzimej sztuki inżynierskiej i prowadzenie ich ochrony oraz zobrazowanie dotychczasowych osiągnięć polskich racjonalizatorów i wynalazców.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#StanisławKoter">Trzecie wreszcie to popularyzacja wiedzy technicznej i krzewienie wiedzy i kultury technicznej, wzbudzanie zainteresowania i zamiłowania do nauk technicznych młodzieży, co może w wielu wypadkach decydować o wyborze Wysoki Sejmie! jej zawodu technicznego, wreszcie dopomaganie w wychowaniu i technicznym dokształcani u młodzieży.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#StanisławKoter">Chcę dodać, że znaczenie tego rodzaju placówki — placówki naukowo-technicznej nie było dotąd u nas należycie doceniane, podczas gdy w Związku Radzieckim, w Czechosłowacji znaczenie tego rodzaju placówek dla ogólnogospodarczego życia narodu jest od dawna wysoko cenione, a muzeologia techniczna wysoko postawiona.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#StanisławKoter">Art. 3. projektu ustawy stanowi o nadaniu Muzeum osobowości prawnej, której siedzibą będzie m. st. Warszawa.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#StanisławKoter">Art. 4, 7, 8 i 9 mówią o ustaleniu zwierzchniego nadzoru nad Muzeum Techniki i Przemysłu. Zwierzchni nadzór nad muzeum sprawuje Przewodniczący Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, który nada muzeum statut, określający szczegółową organizację i zakres działania oraz powoła organy muzeum, którymi będą dyrekcja i rada naukowa. Dyrekcja muzeum kierować będzie całokształtem prac muzeum i reprezentować go na zewnątrz, zaś rada naukowa będzie organem doradczym i opiniodawczym dla dyrekcji. W zakresie muzeologii, jak również przy opracowywaniu statutu muzeum Przewodniczący Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego działa w porozumieniu z Ministrem Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#StanisławKoter">W art. 5 i 6 ustanawia się, iż muzeum stanowiąc jednostkę budżetową Państwa, może nabywać majątek na własność Skarbu Państwa i że niezależnie od odpowiedzialności, muzeum — za zobowiązania zaciągnięte przez nie odpowiada Skarb Państwa.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#StanisławKoter">Wreszcie pozostałe artykuły 10, 11, 12 i 13, mające charakter formalno-prawny, mówią o poruczeniu Przewodniczącemu Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego wykonania ustawy i terminie wejścia jej w życie.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#StanisławKoter">Komisja Przemysłowa na posiedzeniu w dniu 17 b. m. rozpatrywała wspomniany projekt ustawy przyjmując go jednomyślnie wraz z poprawkami zawartymi w druku nr 772. Poprawki te dotyczą samego tytułu ustawy oraz art. 2 i 10 i nie zmieniają w niczym samej treści ustawy.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#StanisławKoter">Proszę Wysoką Izbę o przyjęcie przedłożonego projektu ustawy o utworzeniu Muzeum Przemysłu i Techniki, muzeum, które będzie trwałym pomnikiem osiągnięć narodu polskiego, w szczególności olbrzymiego wysiłku mas pracujących w Polsce Ludowej o polepszenie swego bytu materialnego i kulturalnego.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję, Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został przez Sejm w drugim czytaniu uchwalony.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o utworzeniu Muzeum Przemysłu i Techniki.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie Zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o utworzeniu Muzeum Przemysłu i Techniki jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 25 porządku dziennego: sprawozdanie Komisyj Pracy i Opieki Społecznej oraz Zdrowia o rządowym projekcie ustawy zmieniającej ustawę o zakładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia (druki nr 734 i 773).</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#WacławBarcikowski">Jako zastępca sprawozdawczyni posłanki Jaszczukowej głos ma poseł Beluch-Beloński.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#WacławBarcikowski">Poseł Beluch-Beloński Józef: Wysoki Sejmie! Ustawa z dnia 28 października 1948 r. o zakładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia, ogłoszona w Dzienniku Ustaw nr 55, poz. 434, była pierwszym etapem w budowie planowej służby zdrowia. Nie stworzyła ona jednak dostatecznych podstaw do prowadzenia racjonalnej polityki w zakresie kadr. Zwłaszcza dzisiaj, gdyśmy weszli w okres realizacji Planu 6-letniego, ustawa ta wykazuje poważne braki, Art. 27. wymienionej ustawy został tak skonstruowany, iż uniemożliwia przeniesienie fachowego pracownika służby zdrowia do innego zakładu, w którym jego kwalifikacje mogłyby być lepiej i celowiej wykorzystane aniżeli tam, gdzie dotychczas pracuje. Na podstawie obowiązującego dotąd art. 37 nie można fachowego pracownika służby zdrowia aż do 1951 r. zobowiązać do pracy w zakładzie położonym poza jego miejscem zamieszkania nawet w takim wypadku, gdy brak fachowych pracowników uniemożliwia budowę względnie rozbudowę placówki zdrowia. W dotychczasowej ustawie nie zagwarantowano odpowiednimi. sankcjami należytego wykonania obowiązków fachowych pracowników służby zdrowia, Braki te mają zasadnicze znaczenie, jeżeli się zważy, że realizacja Planu 6-letniego zależna jest w dużym stopniu od socjalistycznego rozwiązania ochrony zdrowia ofiarnie pracującej klasy robotniczej w miastach i na wsi, w przemyśle i na roli, Dodać należy, że trudności na odcinku służby zdrowia są duże z powodu wielkiego deficytu w kadrach lekarskich i personelu pomocniczym. Przed wojną mieliśmy 13.000 lekarzy, dzisiaj w szóstym roku naszej wolności narodowej mamy ich zaledwie 3.500. Nim zdołamy wyrównać te wielkie straty wojenne, musimy wykorzystać stare kadry lekarskie możliwie jak najlepiej, by zapewnić pełną pomoc leczniczą i profilaktyczną wszystkim pracującym i ich rodzinom. ' Aby spełnić to zadanie, okazała się potrzeba zmiany powołanej na wstępie ustawy, a w szczególności niektórych jej artykułów dla uzupełnienia powstałych luk i braków w ich przepisach.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#WacławBarcikowski">I tak omawiany przeze mnie art. 27 ust. 4 otrzymuje następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#WacławBarcikowski">„Jeżeli kwalifikacje zawodowe, posiadane przez pracownika służby zdrowia w związku z dotychczasowym zatrudnieniem nie są odpowiednio wykorzystane, Minister Zdrowia — w porozumieniu z ministrem wykonującym zarząd lub nadzór nad zakładem pracy, w którym pracownik służby zdrowia jest zatrudniony — może zlecić pracownikowi podjęcie pracy w innym określonym zakładzie społecznym służby zdrowia, położonym, w jego miejscu zamieszkania, bądź wykonywania praktyki stosownie do posiadanych przez tego pracownika kwalifikacji”.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#WacławBarcikowski">Jednocześnie dodaje się trzy ustępy: 5, 6 i 7, które określają, że:</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#WacławBarcikowski">„5. W przypadku, przewidzianym w ust. 4, stosunek służbowy (stosunek pracy) pracownika z wskazanym zakładem dotychczasowego zatrudnienia rozwiązuje się z samego prawa z dniem określonym w zleceniu.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#WacławBarcikowski">6. Pracownik zatrudniony na podstawie zlecenia, określonego w ust, 4, nie może wypowiedzieć stosunku służbowego (stosunku pracy) przed upływem dwóch lat od dnia objęcia służby (pracy). Wcześniejsze wypowiedzenie może nastąpić za zgodą Ministra Zdrowia bądź upoważnionej przez niego władzy.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#WacławBarcikowski">7. Zasady powoływania na stanowiska w zakładach społecznych służby zdrowia, ustalone na podstawie art, 22 ust. 2. nie mają zastosowania przy obsadzie stanowisk przez lekarzy zobowiązanych do pracy na podstawie zlecenia określonego w ust. 4”.</u>
<u xml:id="u-26.17" who="#WacławBarcikowski">Połączone Komisje Pracy i. Opieki Społecznej oraz Zdrowia na swym wspólnym posiedzeniu wprowadziły poprawki do art. 31 skreślając w ust. 1 zdanie drugie i ust. 3 oraz zmieniając numerację od 3–8 na 4–9.</u>
<u xml:id="u-26.18" who="#WacławBarcikowski">Art. 34 komisje przyjęły w przedłożeniu. rządowym o następującej treści:</u>
<u xml:id="u-26.19" who="#WacławBarcikowski">„1. W okresie przejściowym do dnia 1 stycznia 1955 r. w celu realizacji podstawowych zadań służby zdrowia lekarz może być zobowiązany do pracy w określonym zakładzie społecznym służby zdrowia, położonym poza jego miejscem zamieszkania, bądź wykonywania praktyki. Obowiązek ten powstaje z dniem doręczenia lekarzowi nakazu podjęcia pracy i nie może trwać dłużej, niż dwa lata.</u>
<u xml:id="u-26.20" who="#WacławBarcikowski">2. Obowiązkowi, określonemu w ust. 1, nie podlegają:</u>
<u xml:id="u-26.21" who="#WacławBarcikowski">1) posłowie na Sejm,</u>
<u xml:id="u-26.22" who="#WacławBarcikowski">2) lekarze, którzy ukończyli. 60 lat życia,</u>
<u xml:id="u-26.23" who="#WacławBarcikowski">3) lekarze niezdolni do pracy,</u>
<u xml:id="u-26.24" who="#WacławBarcikowski">4) lekarze zobowiązani do pozostawania w uspołecznionym zakładzie pracy, bądź instytucji państwowej na podstawie ustawy z dnia 7 marca 1950 r. o zapobieżeniu płynności kadr pracowników w zawodach lub specjalnościach szczególnie ważnych dla gospodarki uspołecznionej (Dz. U, R. P. nr 10, poz. 107),</u>
<u xml:id="u-26.25" who="#WacławBarcikowski">5) lekarze zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin w kolejowej służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-26.26" who="#WacławBarcikowski">3. Obowiązek, określony w ust. 1, może być nałożony na lekarzy cywilnych, zatrudnionych w służbie zdrowia wojskowej lub bezpieczeństwa publicznego, tylko za zgodą właściwego, ministra.</u>
<u xml:id="u-26.27" who="#WacławBarcikowski">4. Przy wydawaniu nakazu bierze się pod uwagę dotychczasową pracę lekarza, jego kwalifikacje zawodowe, wiek, stosunki rodzinne, zatrudnienie współmałżonka oraz inne ważne okoliczności.</u>
<u xml:id="u-26.28" who="#WacławBarcikowski">5. Przepis art. 27 ust. 7 stosuje się odpowiednio.</u>
<u xml:id="u-26.29" who="#WacławBarcikowski">Także bez zmian przyjęto art. 35 stwierdzający, że:</u>
<u xml:id="u-26.30" who="#WacławBarcikowski">„1. Nakaz podjęcia pracy wydaje Minister Zdrowia na wniosek władzy lub organu upoważnionego do obsady stanowisk w określonym zakładzie społecznym służby zdrowia. Termin podjęcia pracy na podstawie nakazu nie może być 'krótszy, niż 30 dni od dnia doręczenia nakazu.</u>
<u xml:id="u-26.31" who="#WacławBarcikowski">2. Minister Zdrowia określi w drodze rozporządzenia szczegółowe przepisy o postępowaniu w sprawach nakazów podjęcia pracy”.</u>
<u xml:id="u-26.32" who="#WacławBarcikowski">Gruntownie zmieniono i przeredagowano art. 36, który dotyczy zawarcia umowy o pracę, dostarczenia mieszkania, zwrotu kosztów związanych z przeniesieniem lekarza oraz określenia wysokości i kto winien opłacać czynsz, a wreszcie na wypadek gdyby dostarczenie własnego mieszkania natrafiało na trudności, określa ten przepis obowiązek dostarczenia prowizorycznego mieszkania lekarzowi na okres nie dłuższy róż 3 miesiące. Dokładny tekst został Obywatelom Posłom przedłożony w sprawozdaniu komisyj (druk nr 773).</u>
<u xml:id="u-26.33" who="#WacławBarcikowski">Art. 37 przyjęto z małymi poprawkami zmieniając tylko wyrazy „wojewódzkiej władzy administracji ogólnej” na „wojewódzkiej rady narodowej”.</u>
<u xml:id="u-26.34" who="#WacławBarcikowski">W art, 38 ust. 2 komisje połączone ustaliły sankcje karne. Przepis ten brzmi:</u>
<u xml:id="u-26.35" who="#WacławBarcikowski">„Pracownik służby zdrowia, powołany do pracy na podstawie art. 34, który odmówi podjęcia tej pracy w terminie określonym w nakazie bądź uchyla się od jej wykonania, podlega karze aresztu do sześciu miesięcy i grzywny do 250.000 zł, albo jednej z tych kar”. W. tymże art, w ust. 4 wyrazy „powiatowe władze administracji ogólnej” zastąpiono wyrazami „powiatowe rady narodowe”.</u>
<u xml:id="u-26.36" who="#WacławBarcikowski">Art. 2, 3 i 4 projektu ustawy komisje połączone przyjęły bez zmian.</u>
<u xml:id="u-26.37" who="#WacławBarcikowski">Przedłożony Wysokiemu Sejmowi do uchwalenia projekt ustawy usuwa omawiane przeze mnie na wstępie braki obowiązującej dotychczas ustawy i daje możność lepszego i bardziej celowego wykorzystania fachowych pracowników służby zdrowia, aniżeli to miało miejsce dotychczas. W szczególności projekt ustawy umożliwia obsadę personalną placówkom służby zdrowia położonym w miejscowościach, gdzie brak tych pracowników uniemożliwiał realizację podstawowych zadań służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-26.38" who="#WacławBarcikowski">Prawidłowe rozmieszczenie fachowych pracowników umożliwi budowę nowych placówek służby zdrowia na terenach zamieszkałych przez robotników i na terenach wiejskich.</u>
<u xml:id="u-26.39" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy uniemożliwia w przyszłości pewnej części, lekarzy — poza większością ofiarnie pracujących — traktowanie swego zawodu jako „groszoróbstwa” i zabiegania o prywatną praktykę jako główne źródło dochodu przeważnie w wielkich miastach.</u>
<u xml:id="u-26.40" who="#WacławBarcikowski">W ustroju socjalistycznym, którego podwaliny kładziemy już w pierwszym roku 6-letniego Planu, nie ma i być nie może miejsca dla lekarzy, którzy swój zawód traktują tylko jako źródło dochodu. Każdy lekarz winien pracować przede wszystkim w społecznych zakładach służby zdrowia, a praktyka prywatna może być tylko uzupełnieniem jego zajęć obowiązkowych, Z tych założeń wychodząc połączone Komisje Pracy i Opieki Społecznej oraz Zdrowia przedkładają Wysokiej Izbie projekt ustawy zmieniającej ustawę o zakładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia (druk nr 734) oraz poprawki zamieszczone w druku nr 733 — z prośbą o uchwalenie.</u>
<u xml:id="u-26.41" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę.</u>
<u xml:id="u-26.42" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Arczyńskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekArczyński">Wysoki Sejmie! Wniesiony pod obrady Wysokiego Sejmu projekt rządowy o zmianie ustawy o zakładach społecznych służby zdrowia, tudzież inne rządowe projekty, zmierzające do planowej gospodarki w służbie zdrowia, stanowią dalszy wyraz troski władzy ludowej o człowieka pracy, są dalszym konsekwentnym krokiem w dziele upowszechnienia służby zdrowia w Polsce Ludowej.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MarekArczyński">Omawiany dziś projekt ustawy powstał na gruncie doświadczeń ostatnich dwóch lat. Doświadczenia te wykazały, że ustawa z 1948 r. w przedmiocie planowego rozmieszczenia lekarzy na terenach pozbawionych opieki lekarskiej nie była dostatecznym i skutecznym instrumentem działania dla Ministerstwa Zdrowia. Dotychczasowe przepisy bowiem, pozbawione odpowiednich sankcji, nie tylko nie zapobiegały koncentracji lekarzy w dużych skupiskach ludzkich, ale powodowały niejednokrotnie dezercję niektórych jednostek z szeregów lekarskich w obawie przed przesiedleniem.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#MarekArczyński">Jest rzeczą powszechnie wiadomą, że do najważniejszych przeszkód, utrudniających planowe rozmieszczenie lekarzy na terenie całego kraju, zaliczyć należy: 1) katastrofalny brak lekarzy i dentystów i 2) niechęć, a czasem wręcz opór ze strony wyznaczonych do przeniesienia lekarzy, Na te dwa czynniki winniśmy przeto zwrócić szczególną uwagę, aby ocenić, czy proponowana ustawa rozwiązuje ten problem w sposób właściwy i skuteczny, czy wyczerpuje wszystkie możliwości w zakresie terenowego poszerzenia zasięgu naszego lecznictwa.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#MarekArczyński">Wymowę katastrofalnego braku lekarzy w Polsce, wywołanego przede wszystkim eksterminacją hitlerowskiego okupanta, znajdujemy w kilku lapidarnych, ale jakże wymownych cyfrach. W 1938 r. stan lekarzy w Polsce wynosił 12.917, czyli 3,7 lekarza na 10.000 mieszkańców, W 1948 r. stan ten obniżył się katastrofalnie do liczby około 8,500 czyli do 3,5 lekarza na 10.000 mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#MarekArczyński">W 1955 r., a więc w roku realizacji Planu 6-letniego, mimo wielkich wysiłków, dojdziemy do ilości 17,000 lekarzy, podnosząc w ten sposób stosunek ten do 6,5 lekarza na 10.000 mieszkańców, wówczas kiedy powinniśmy posiadać jednego lekarza na 1.000 mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#MarekArczyński">A zatem nie tylko 17.000 przewidzianych w Planie 6-letnim, lecz z górą 24.000 lekarzy potrzeba, ażeby wobec świata pracy spełnić podstawowy, elementarny obowiązek w zakresie powszechnej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#MarekArczyński">Dodajmy dla ilustracji, że np. w Czechosłowacji, mimo strat wojennych, na 12 milionów ludności stan lekarzy wynosi 11,000.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#MarekArczyński">Cóż nam te cyfry mówią? Mówią nam przede wszystkim, że w ostatniej wojnie straciliśmy około 4.500 lekarzy, nie licząc innych kategorii pracowników służby zdrowia, co niewątpliwie wpływa dziś decydująco na procesy rozwojowe naszego, lecznictwa i rozwój ten hamuje.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#MarekArczyński">Cyfry te dowodzą, że stan lekarzy sprzed drugiej wojny, choć cyfrowo znacznie wyższy od stanu obecnego, a mimo to wyrażający się stosunkiem zaledwie 3,7 na 10.000 mieszkańców, był wyrazem postawy klasy rządzącej do zdrowia mas pracujących, która zdrowie klasy robotniczej i chłopów traktowała tylko z punktu widzenia interesów produkcji i zysków klasy posiadającej.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#MarekArczyński">Mówią nam te cyfry, że obecnie nawet przy najbardziej wzmożonej intensywności, szkolenia nowego narybku lekarskiego, przy niebywałym wzroście ilości wyższych uczelni lekarskich (10 Akademii Lekarskich), przy nasileniu i popularyzowaniu współzawodnictwa w nauce, przy olbrzymich i stale wzrastających sumach łożonych na fundusz stypendialny, przy zastosowaniu innych jeszcze środków mobilizujących, uzyskamy w perspektywie Planu 6-letniego wzrost - nie o 16.000, jakby tego wymagały potrzeby, lecz zaledwie o 8.500 nowych lekarzy i że wzrost ten postępować będzie powoli, rozłożony na wiele lat.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#MarekArczyński">Cyfry te mówią nam dalej, że skoro bieżące pokrycie zapotrzebowania lekarzy przychodzi tak wolno, a pełno nasycenie potrzeb wykracza nawet poza Plan 6-letni, nie wolno nam ani chwili czekać na zmianę tego stanu rzeczy, że musimy już dziś przystąpić do częściowego bodaj zaspokojenia najostrzejszych, najprymitywniejszych potrzeb wsi i osiedli robotniczych, że musimy zbliżyć lekarzy do ludności wiejskiej i robotniczej, że musimy dotrzeć do zaniedbanych osad ludzkich, a zwłaszcza wsi wtłoczonych wiekową krzywdą w nędzę, zacofanie i prymityw i wreszcie podjąć zdecydowaną walkę z wszelkimi objawami znachorstwa i szarlataństwa po wsiach i miasteczkach, tak bujnie pleniącego się w klimacie wywołanym notorycznym brakiem fachowych lekarzy.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#MarekArczyński">Nasze, wzrastające z roku na rok, olbrzymie nakłady na człowieka, na. jego zdrowie i pokojowy rozwój, na rozbudowę szpitalnictwa, ośrodków zdrowia, opiekę nad matką i dzieckiem. dobywane największym wysiłkiem i ofiarnością mas pracujących, tylko wtedy spełnią swe zadania w dziele upowszechnienia służby zdrowia, jeśli w ślad za nimi pójdzie racjonalna i planowa, świadoma i ściśle zsynchronizowana z bazą techniczną - polityka kadr pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#MarekArczyński">Jeżeli Sejm, mając na uwadze te właśnie przesłanki, socjalistycznej gospodarki i planowania już w 1947 specjalną rezolucją wezwał Ministerstwo Zdrowia do podjęcia akcji scalenia wszystkich elementów służby zdrowia w Polsce, tj, lecznictwa, profilaktyki oraz polityki populacyjnej — i skoncentrowania ich w jednym ręku, to trzeba to Ministerstwo wyposażyć we wszystkie środki realizacyjne, a więc nie tylko materialne, lecz również ustawowo-egzekutywne, które by zapewniały skuteczność jego działania. I w tym tkwi istota i sens omawianej ustawy i innych przedłożonych projektów w tym zakresie, prowadzących do rzeczywistego uspołecznienia naszej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#MarekArczyński">Trzeba przyznać, że Ministerstwo Zdrowia swymi pianami wchodzi śmiało na drogę szybkiej likwidacji braku lekarzy, że ma wyraźną perspektywę na dalsze jutro. Już w najbliższym czasie rozpocznie się intensywne szkolenie czynnika zastępczego, tj. odpowiednio kwalifikowanych felczerów. Instytucja ta, znana szeroko na terenie ZSRR, w przebiegu wielu lat doświadczeń zdała swój egzamin znakomicie i nabrała pełnych praw obywatelstwa.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#MarekArczyński">Przy tej okazji należy z uznaniem podkreślić niewątpliwie wielką zasługę postępowego odłamu naszego świata lekarskiego, że umiał on przełamać zasadnicze opory pewnych kół naszej medycyny negatywnie odnoszących się do instytucji felczerów, że umiał tę zdrową i słuszną koncepcję wprowadzić na drogi realizacji.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#MarekArczyński">Są to oczywiście — łącznie z dzisiejszym projektem ustawy — tylko fragmenty całokształtu zagadnień upowszechnienia służby zdrowia w naszym Państwie, ale fragmenty decydujące na przyszłość o budowie realnych podstaw organizacyjnych opieki nad zdrowiem obywatela.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#MarekArczyński">W zagadnieniach bowiem planowej gospodarki, w dążeniu do pełnego upowszechnienia i uspołecznienia lecznictwa w Polsce trzeba sięgnąć znacznie głębiej.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#MarekArczyński">Planowa gospodarka w naszym lecznictwie to nie tylko usunięcie sprzeczności między narastającą bazą materialną — a statyczną dotąd postawą kadr pracowniczych, sprzeczności interesów między obywatelem potrzebującym pomocy lekarskiej — a lekarzem, któremu często osobisty interes przesłania istotną jego rolę i społeczne powołanie. To także usunięcie szeregu nawyków i obciążeń wyniesionych z przeszłości i to zarówno w odniesieniu do lekarzy jak i nieuświadomionej części naszego społeczeństwa. Musi być przełamany pokutujący jeszcze w naszym życiu fałszywy i szkodliwy pogląd, że opieka zorganizowana, społeczna, jest gorsza od udzielanej w prywatnym gabinecie lekarskim. Musi zniknąć z naszego życia fetysz zawodu lekarskiego jako zawodu wolnego, skoro służba lekarza jest służbą społeczną o pierwszorzędnym znaczeniu.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#MarekArczyński">To, czego już w tym kierunku dokonano i to, co jest jeszcze do przełamania, zadecyduje o szybszym i pełniejszym wkroczeniu w nowy, uspołeczniony okres służby zdrowia w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#MarekArczyński">Dziś przełamujemy jedną jeszcze z licznych przeszkód na drodze do postępu w naszym lecznictwie. Czynimy to w sposób życiowy i zgodny z interesem mas pracujących, a z drugiej strony godzimy interesy i. potrzeby tych obywateli, których ustawa bezpośrednio dotyczy, tj. lekarzy.</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#MarekArczyński">O tym, jakie warunki egzystencji stwarza ustawa lekarzom wyznaczonym do przesiedlenia, mówiono tu już z tej trybuny, Można by tylko dodać, że projekt ustawy gwarantuje im takie uprawnienia, które w gruncie rzeczy są wyjątkowym przywilejem, jeśli się zważy, że przenoszeni w podobnych warunkach inni obywatele, również specjaliści, tj. inżynierowie, technicy itp., nie mają zagwarantowanych ustawą takich uprawnień jak lekarze.</u>
<u xml:id="u-27.21" who="#MarekArczyński">Toteż lekarze i pracownicy służby zdrowia, objęci projektem ustawy, powinni zrozumieć, że Państwo Ludowe podkreśla w ten sposób najdobitniej swoją troskę i swoje pełne zrozumienie dla potrzeb, dla warunków pracy i, egzystencji lekarzy, jako tych czynników, w których ręku spoczywa bezpośrednia i codzienna opieka nad zdrowiem obywatela, troska o zdrowie matki i dziecka, troska o biologiczną wartość młodego pokolenia.</u>
<u xml:id="u-27.22" who="#MarekArczyński">Dlatego z drugiej strony wolno oczekiwać, że ofiarny w swej większości świat lekarski, który rola jego i powołanie zawodowe już od pierwszego niemal roku studiów predestynują do wyjątkowych poświęceń w służbie społecznej, zrozumie w całej pełni, społeczny sens i doniosłość tej ustawy, zrozumie jej znaczenie w procesach dalszego rozwoju powszechnej służby zdrowia w Polsce Ludowej.</u>
<u xml:id="u-27.23" who="#MarekArczyński">Wysoki Sejmie! Obecna sytuacja w naszym lecznictwie zmusza nas do zwrócenia uwagi na konieczność dalszego — niezależnie od dzisiejszej ustawy — poszukiwania środków zaradczych i dalszych rezerw ludzkich.</u>
<u xml:id="u-27.24" who="#MarekArczyński">Na pytanie, czy takie rezerwy jeszcze istnieją, odpowiadamy twierdząco. Są one ukryte w niewłaściwym i nieekonomicznym zatrudnieniu niektórych lekarzy i w zbiurokratyzowaniu funkcji ordynujących lekarzy i dentystów.</u>
<u xml:id="u-27.25" who="#MarekArczyński">Odwołam się do fałdów; W niektórych instytucjach i przedsiębiorstwach państwowych lekarze zajmują stanowiska administracyjne, np. kierowników działów ogólnych, szefów administracyjnych i gospodarczych, które bez uszczerbku dla tej funkcji mogłyby być obsadzone personelem nielekarskim, Lekarzom narzucono tzw. pracę papierkową, tj. prowadzenie kartotek, sporządzanie różnego rodzaju statystyk i sprawozdań, co praktycznie pochłania tym lekarzom prawie połowę czasu, przeznaczonego na pracę fachowo-lekarską. Lekarze specjaliści wykonują niejednokrotnie praktykę tzw. „omnibusów”, przez co nie tylko tracą oni swe specjalne kwalifikacje, lecz obniżają tak bardzo nikły stan specjalistów w Polsce. W niektórych instytucjach, organizacyjnie wydzielonych, lekarze i dentyści nie są w pełni wykorzystani, a wolny ich czas nie jest objęty planową gospodarką kadr.</u>
<u xml:id="u-27.26" who="#MarekArczyński">Fakty te nie wyczerpują oczywiście wszystkich ujemnych zjawisk w organizacji gospodarki lekarzami. Możnaby np. wskazać na zdarzające się tu i ówdzie wypadki mechanicznego stosowania przepisów o socjalistycznej dyscyplinie pracy w służbie lekarskiej, co zwłaszcza gdy idzie o określone specjalności, powoduje utratę cennych godzin pracy lekarza specjalisty.</u>
<u xml:id="u-27.27" who="#MarekArczyński">Uzasadnia to w całej pełni konieczność jak najśpieszniejszego podjęcia przez Ministerstwo Zdrowia akcji rejestracyjno-weryfikacyjnej, dokonania spisu wszystkich lekarzy i dentystów na terenie całego kraju z uwzględnieniem lekarzy i dentystów pozostających poza praktyką i jednoczesnego przeprowadzenia skrupulatnej weryfikacji wszystkich lekarzy i dentystów zarówno co do właściwego, fachowego ich zatrudnienia, jak i co do czasu odbywanej przez nich praktyki.</u>
<u xml:id="u-27.28" who="#MarekArczyński">Wysoka Izbo! Wnosząc ten postulat pod adresem Ministerstwa Zdrowia — klub posłów Stronnictwa Demokratycznego w zrozumieniu wagi i znaczenia dyskutowanej ustawy, w zrozumieniu, że stanowi ona dalsze ogniwo, dalszy poważny wkład w dzieło zorganizowania opieki nad człowiekiem pracy, głosować będzie za projektem ustawy — w brzmieniu nadanym mu przez komisje.</u>
<u xml:id="u-27.29" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt więcej do głosu nic jest zapisany. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisje, zechce wstać. Dziękuję, Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisje, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy zmieniającej ustawę o zakładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę zmieniającą ustawę o zakładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 26 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Pracy i Opieki Społecznej o rządowym projekcie ustawy o zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze maszyn i urządzeń technicznych (druki nr 743 i 761).</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłance Orłowskiej,</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#EdwardaOrłowska">Projekt ustawy, dotyczący zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze maszyn i urządzeń technicznych, ma niezwykłe doniosłe znaczenie.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#EdwardaOrłowska">Przed wojną za rządów kapitalistów i obszarników ginęło w Polsce rocznie z powodu wypadków przy pracy około tysiąca robotników, około 20.000 stawało się kalekami, a liczba ofiar lżej poszkodowanych sięgała setek tysięcy.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#EdwardaOrłowska">Pozostawało setki wdów i tysiące sierot.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#EdwardaOrłowska">Straty, polegające na zmniejszeniu ilości wytworzonych dóbr — oceniano przed wojną łącznie na kwotę około 250.000.000 złotych rocznie.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#EdwardaOrłowska">I inaczej być nie mogło w ustroju kapitalistycznym, gdyż jak mówił Marks: „Kapitał jest bezwzględny wobec zdrowia i życia robotnika wszędzie tam, gdzie nie zmusza się go do innego postępowania”. („Kapitał” tom I, ustęp VII.) W naszym ustroju demokracji ludowej, gdzie człowiek pracy nie jest dodatkiem do maszyny jak w ustroju kapitalistycznym, lecz jest ze wszystkich skarbów skarbem najcenniejszym — zagadnienie zabezpieczenia życia i zdrowia robotnika jest przedmiotem nieustannej troski Rządu, Partii i związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#EdwardaOrłowska">Sytuacja bezpieczeństwa i higieny pracy zrazu po wyzwoleniu na naszych zakładach pracy była niezwykłe ciężka.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#EdwardaOrłowska">Odziedziczyliśmy w spadku po rządach fabrykanckich i latach okupacji zakłady pracy zdewastowane, pozbawione częstokroć najkonieczniejszych zabezpieczeń, źle ogrzewane, źle oświetlone, bez odpowiednich wentylacji, Uwzględnić należy, że wobec stałe wzrastającego zapotrzebowania na pracowników do przemysłu, przy silnym przerzedzeniu kadr robotniczych w okresie okupacji hitlerowskiej do przemysłu weszły tysiące nowych robotników, nieobeznanych z metodami wytwórczości, z niebezpieczeństwami czyhającymi podczas pracy i ze sposobami zabezpieczenia się przed nimi.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#EdwardaOrłowska">W 1947 r. liczba wypadków, jakie zaszły podczas pracy przy maszynach, stanowiła 20,8% ogólnej liczby wypadków w Polsce.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#EdwardaOrłowska">Toteż od pierwszego niemal dnia po wyzwoleniu Rząd, Partia i związki zawodowe nieustannie pracują nad zapewnieniem bezpieczeństwa i higieny pracy, czyli stworzeniem takich warunków pracy, w których robotnik bez uszczerbku dla swego zdrowia mógłby powiększać wydajność pracy, biorąc czynny udział we współzawodnictwie socjalistycznym.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#EdwardaOrłowska">Już w 1946 r. zostało wydane rozporządzenie o ogólnych przepisach dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Wydano następnie rozporządzenie o higienie pracy w przemyśle włókienniczym, w drukarniach i hutach szkła, ustawę u społecznej inspekcji pracy, ustawę o Centralnym Instytucie Ochrony Pracy, ustawę o skróceniu czasu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia, ustawę o wprowadzeniu dodatkowych urlopów dla pracowników zatrudnionych w warunkach uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia i szereg innych.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#EdwardaOrłowska">Wszystko to jest jaskrawym przejawem nieustannej troski Polski Ludowej o życie i zdrowie człowieka pracy.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#EdwardaOrłowska">6-letni Plan rozwoju gospodarki narodowej otwiera szerokie możliwości dla poczynienia poważnego kroku naprzód w tak żywotnej dla naszego Państwa sprawie, jak technika bezpieczeństwa. Zgodnie z obowiązującymi dotychczas przepisami prawnymi, obowiązek zabezpieczenia maszyny wkładany był na zakład pracy, który maszynę nabywał, a więc na nabywcę maszyny. W praktyce niejednokrotnie sprowadzało się to do braku zabezpieczeń, aż do wizytacji inspektora pracy i wydania nakazu o zabezpieczeniu. Istniała w ten sposób luka między momentem uruchomienia maszyny w danym zakładzie a jej zabezpieczeniem, co powodowało niejednokrotnie fakty traumatyzmu.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#EdwardaOrłowska">Doświadczenie Związku Radzieckiego uczy, ze radykalne rozwiązanie tego zagadnienia da się osiągnąć przez nałożenie obowiązku zabezpieczenia maszyny na wytwórcę tych maszyn, przez dopuszczenie do produkcji, sprzedaży i używania tylko określonych typów maszyn i urządzeń technicznych, ustalonych przez czynniki fachowe i kompetentne. Od 20 z górą lat obowiązuje w Związku Radzieckim ustawa, zakazująca produkowania maszyn bez zabezpieczeń i osłon.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#EdwardaOrłowska">Projekt ustawy, wniesiony pod obrady Sejmu, zmierza właśnie do realizacji tych wypróbowanych zasad. „Maszyny i urządzenia techniczne — czytamy w art. 1 ustawy — powinny być tak zbudowane, aby zapewniały obsługującym je osobom bezpieczeństwo i higieniczne warunki pracy”. Projekt ustawy przewiduje zakaz wytwarzania, obrotu.i używania maszyn i urządzeń technicznych, nie odpowiadających wymogom art., 1, oraz zabrania dopuszczania pracowników do używania takich maszyn.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#EdwardaOrłowska">A więc ustawa gwarantuje, że nowe maszyny, które będą z tak wielkim rozmąciłem produkowane w okresie Planu 6-letniego, będą już odpowiadały najbardziej nowoczesnym wymogom techniki i bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#EdwardaOrłowska">Co natomiast uczynić w stosunku do maszyn i urządzeń, które pozostały nam w spadku po rządach fabrykanckich, które w dniu wejścia w życie ustawy niniejszej nie odpowiadają wymogom art. 1?</u>
<u xml:id="u-29.16" who="#EdwardaOrłowska">W tym wypadku ustawa przewiduje, że maszyny powinny być zaopatrzone w osłony i zabezpieczenia według typów ustalonych i dopuszczonych do wytwarzania.</u>
<u xml:id="u-29.17" who="#EdwardaOrłowska">Po to zaś, by ustawa była rzeczywiście stosowana, wprowadza się sankcje karne, przewidując karę aresztu do 3 miesięcy i grzywny do 150.000 zł łub jedną z tych kar — - przy czym orzekanie następuje w trybie postępowania karno-administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-29.18" who="#EdwardaOrłowska">W Planie 6-letnim wyodrębnione zostały po raz pierwszy w historii Polski specjalne fundusze na wykonanie w zakładach urządzeń dla bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-29.19" who="#EdwardaOrłowska">Wyodrębnione fundusze, sięgające zgodnie z Planem 6-letnim olbrzymich sum, idących w dziesiątki miliardów złotych, umożliwią wprowadzenie wszelkiego rodzaju urządzeń ochronnych i zabezpieczających, przewidzianych w ustawie, umożliwią automatyzację wielu agregatów, zhermetyzują szereg szkodliwych dla zdrowia procesów produkcyjnych, tak, aby podnieść na wyższy poziom warunki bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-29.20" who="#EdwardaOrłowska">W ten sposób w procesie Planu 6-letniego będą realizowane słowa Lenina o tym, że „postęp techniczny w epoce socjalizmu polepszy warunki higieniczne pracy, uwolni robotników od dymu, kurzu, brudu, przyśpieszy zmianę brudnych, wstrętnych warsztatów na czyste, jasne, godne człowieka laboratoria”.</u>
<u xml:id="u-29.21" who="#EdwardaOrłowska">Cała głębia tych słów Lenina występuje z tym większą jaskrawością, gdy porównamy stan ochronny pracy w ZSRR i w krajach kapitalistycznych.</u>
<u xml:id="u-29.22" who="#EdwardaOrłowska">W krajach kapitalistycznych stale wzrasta ilość nieszczęśliwych wypadków podczas pracy. Według oficjalnych — bardzo niekompletnych danych statystycznych — w przemyśle krajów kapitalistycznych wydarza się corocznie do 14 milionów wypadków.</u>
<u xml:id="u-29.23" who="#EdwardaOrłowska">Kwartalnik międzynarodowego Biura Pracy „Industrial Safety Survey” podaje następujące dane: w Stanach Zjednoczonych w 1948 r. było meldowanych 1.960.000 wypadków w przemyśle, z lego 16.500 śmiertelnych oraz 83.700 stałego i częściowego kalectwa. Oznacza to, że co 17 sekund notowano w Stanach Zjednoczonych w 1948 roku lekki, a co 4 minuty ciężki przypadek traumatyzmu.</u>
<u xml:id="u-29.24" who="#EdwardaOrłowska">Miesięcznik postępowych pracowników Stanów Zjednoczonych „March of Labour” podaje, że w okresie 1941–1945 średnia ilość wypadków w Stanach Zjednoczonych wynosiła.145.000 miesięcznie, a w łatach 1948–1949 liczba ta wzrosła do 166.000 miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-29.25" who="#EdwardaOrłowska">W Anglii w przemyśle węglowym według oficjalnych danych na każde 1.000 robotników przypada corocznie 22 wypadki. Faktycznie liczba ta jest dziesięciokrotnie większa, czyli prawie co czwarty górnik staje się ofiarą nieszczęśliwych wypadków.</u>
<u xml:id="u-29.26" who="#EdwardaOrłowska">W 1943 r. zarejestrowano w przemyśle angielskim 173.000 nieszczęśliwych wypadków w porównaniu ze 130.000 w 1938 r.</u>
<u xml:id="u-29.27" who="#EdwardaOrłowska">W Niemczech (strefa amerykańska, francuska, i brytyjska) ilość meldowanych wypadków tylko w przemyśle spożywczym i tytoniowym wzrosła z 2.782 w 1947 r. do 3.343 w 1948 r.</u>
<u xml:id="u-29.28" who="#EdwardaOrłowska">Według „March of Labour” i miesięcznika Światowej Federacji Związków Zawodowych „Le Mouvement Syndical Mondial” wzrost ilości wypadków w krajach kapitalistycznych powodowany jest stale zwiększanym tempem pracy, bez wprowadzenia ulepszeń technicznych w przemyśle tych krajów.</u>
<u xml:id="u-29.29" who="#EdwardaOrłowska">Żeby usprawiedliwić tę niedającą się ukryć straszliwą statystykę, kapitaliści wymyślili „teorię”, że równolegle z rozwojem techniki musi zwiększać się ilość nieszczęśliwych wypadków.</u>
<u xml:id="u-29.30" who="#EdwardaOrłowska">Doświadczenie Związku Radzieckiego obala w pełni tę z gruntu fałszywą teorię. Właśnie dzięki rozwojowi techniki, dzięki zrealizowaniu planu uprzemysłowienia ludzie radzieccy osiągnęli niebywałe dotychczas wyniki w walce z wypadkami podczas pracy, W okresie pięciolatek wypadkowość przy pracy zmniejszyła się w ZSRR trzykrotnie, a w szeregu gałęzi pracy, jak budownictwo maszyn, metalurgia żelaza, przemysł chemiczny — czterokrotnie.</u>
<u xml:id="u-29.31" who="#EdwardaOrłowska">Przedstawiony nam projekt ustawy, idący po linii wspaniałych doświadczeń ZSRR, jest radykalnym krokiem naprzód w dziele zabezpieczenia życia i zdrowia człowieka pracy; jest wyrazem wielkiej troski Rządu o robotnika, a zarazem jest wyrazem wzrostu naszych sił wytwórczych, podnoszenia na coraz wyższy poziom naszej techniki, która — postawiona na usługi człowieka — polepsza nieustannie jego warunki pracy, zmienia warsztaty pracy na „czyste, jasne i godne człowieka laboratoria” (Lenin).</u>
<u xml:id="u-29.32" who="#EdwardaOrłowska">Wniosek Komisji. Pracy i Opieki Społecznej całkowicie aprobuje przedłożenie rządowe, wprowadzając jedynie następującą małą poprawkę. dotyczącą tytułu ustawy: po wyrazach: „higieny pracy przy” — dodaje się wyrazy: „budowie i”. W ten sposób tytuł ustawy otrzymuje brzmienie, zdaniem komisji, bardziej odzwierciedlające istotę ustawy niniejszej: „Ustawa o zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny pracy przy budowie i obsłudze maszyn i urządzeń technicznych”, W imieniu Komisji Pracy i Opieki Społecznej mam zaszczyt wnieść o uchwalenie ustawy wraz z poprawką komisji.</u>
<u xml:id="u-29.33" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Rustecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanRustecki">Ustawa zreferowana przed chwilą przez tow. Orłowską może być realizowana tylko w warunkach gospodarki planowej, w warunkach, kiedy zlikwidowane zostały sprzeczności ustroju kapitalistycznego, a gospodarka narodowa, przemysł budującego się socjalizmu służy interesom nie klasy wyzyskiwaczy, lecz pracuje na zaspokojenie potrzeb mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JanRustecki">Próby, czynione w Polsce kapitalistycznej, uregulowania sprawy bezpieczeństwa pracy przy maszynach i urządzeniach technicznych nie mogły być niczym innym w praktyce, jak tylko formalnym, oszukańczym manewrem. Konkurencja rekinów przemysłowych, chęć wyprodukowania maszyn i urządzeń technicznych jak najtaniej, wyzysk stosowany w zakładach pracy, zacofanie techniczne, będące wynikiem zależności naszego przemysłu od kapitału międzynarodowego — wszystko to powodowało wciąż pogarszające się warunki pracy i jej bezpieczeństwa. Nadmiar rąk roboczych, stale strukturalne bezrobocie dawało możliwości zatrudnienia w prymitywnych warunkach bezpieczeństwa. Kapitalista starał się wycisnąć jak najwięcej z pracy robotników, nie zabezpieczając im warunków bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JanRustecki">Znane są fakty, kiedy importerzy maszyn z Anglii stawiali warunek, by ochrony z maszyn były zdjęte, co obniżało wagę maszyn, koszty cła i przewozu, a więc koszty maszyny, nie troszcząc się o bezpieczeństwo robotników, gdyż prowizorycznie zakładane osłony oczywiście nie były wystarczające.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JanRustecki">Przedstawiona ustawa będzie miała poważne znaczenie dla wykonania 6-letniego Planu gospodarczego, biorąc zwłaszcza pod uwagę zwiększenie parku maszynowego, uprzemysłowienie kraju: wpłynie ona na podniesienie wydajności pracy, uwalniając robotnika od stałego zwracania uwagi na ruchome części maszyn urządzeń technicznych, pozwalając mu na spokojne i produktywne czynności.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#JanRustecki">Ustawa będzie miała poważne znaczenie, zwłaszcza dla rolnictwa przestawiającego się na zmechanizowaną, maszynową obróbkę ziemi. Biorąc pod uwagę niską siłę kupna w Polsce kapitalistycznej wieś nawet w tych mikroskopijnych rozmiarach mechanizacji była najbardziej narażona na posługiwanie się tanimi, prymitywnymi, a więc niebezpiecznymi maszynami.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#JanRustecki">Obowiązek opracowywania instrukcji. odpowiedzialność za prawidłowość instrukcji da możność właściwego zabezpieczenia nawet takich maszyn, których połączenia napędowe, ich długość (jak np. u kieratów) nie da się w produkcji masowej, fabrycznej ustalić.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#JanRustecki">Ustawa przewiduje rozporządzenie wykonawcze, ustalające szczegółowo obowiązki producentów maszyn i urządzeń technicznych oraz odpowiedzialność tych zakładów pracy, gdzie urządzenia i maszyny wymagają opracowania i wykonania odpowiedniego zabezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#JanRustecki">Dlatego też wydaje nam się słusznym wspomnieć, by to rozporządzenie nakładało obowiązek przeszkolenia konstruktorów, obowiązek zapoznania się z warunkami, w jakich konstruowane przez nich maszyny mają pracować w ścisłej współpracy z przodownikami pracy, z racjonalizatorami, którzy mogą udzielić wiele praktycznych i cennych wskazówek. Ci robotnicy przecież nieraz w praktyce muszą poprawiać błędy konstruktorów.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#JanRustecki">Przy większych zamówieniach koniecznym wydaje się wyjazd konstruktorów na zakład pracy zamawiający maszyny i urządzenia techniczne.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#JanRustecki">Uważamy, że bezpieczeństwo i higiena pracy łączy się z wygodną pozycją przy pracy. Wygodna pozycja zmniejsza zmęczenie, a więc zwiększa możliwości produkcyjne pracownika. Mam tu na myśli nie tylko takie urządzenia, jak np. ekrany oświetleniowe przy szlifierkach czy tym podobne, ale tanie i proste, a dające się zastosować w wielu miejscach, przy wielu maszynach urządzenie do siedzenia. Kapitalista chciał widzieć robotnika wszędzie stojącego, prężącego się przed majstrem, przed dyrektorem. Zastosowanie tego typu urządzenia tam, gdzie to jest możliwe, nie wyczerpuje niepotrzebnie sił i podnosi wydajność pracy.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#JanRustecki">Będąc na wybrzeżu, widziałem dźwigi produkowane przez Gliwickie Zjednoczenie, gdzie deseczka dla prowadzącego umieszczona jest w sposób niewygodny, męczący go niepotrzebnie. Brak jest również izolacji od warkotu silnika, który ogłusza go, uniemożliwia mu porozumiewanie się ze stojącym na zewnątrz, co konieczne jest nieraz w wypadku niewłaściwego, nieostrożnego chwytu, mogącego spowodować wypadek. Brak również izolacji cieplnej, wpływającej na normalną temperaturę wnętrza.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#JanRustecki">Uważamy również, że ścisła współpraca biur konstrukcyjnych z Centralnym Instytutem Ochrony Pracy przyczyni się do polepszenia metod opracowywania warunków bezpieczeństwa urządzeń technicznych.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#JanRustecki">Ustawa o społecznej inspekcji pracy realizowana już, dająca związkom zawodowym uprawnienia państwowe w zakresie ochrony pracy, oraz ustawa o zabezpieczeniu bezpieczeństwa przy budowie maszyn stanowią pełną socjalistyczną troskę o życie i zdrowie mas robotniczych. Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej będzie głosował za wyżej wymienioną ustawą.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Kisiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanKisiel">Wysoka Izbo! Ustawa o zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny pracy przy budowie i przy obsłudze maszyn i urządzeń technicznych oraz uchwalona już nowa ustawa o społecznej służbie zdrowia są to — rzecz jasna — ustawy, mające duże znaczenie w codziennym życiu robotnika i chłopa, w budowie nowego, lepszego życia.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanKisiel">Pragnę jednak zwrócić uwagę, że te dwie ustawy są tylko fragmentem, cząstką nowych praw w tylu sprawach uchwalonych przez Sejm w ostatnich latach. Szczególnie w ostatnim czasie byliśmy świadkami wchodzenia w życie dużej ilości przepisów, których zadaniem jest służyć klasie robotniczej, służyć sprawie wolnego człowieka pracy, przyczyniać się do ułatwienia jego ciężkiej i odpowiedzialnej pracy i zwycięskiej walki w budowie socjalistycznego jutra.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JanKisiel">Dzisiejsze posiedzenie Sejmu w swoim porządku dziennym zawiera aż 7 punktów, dotyczących sprawy ułatwienia życia człowiekowi pracy, ochrony i zabezpieczenia zdrowia, higieny i bezpieczeństwa pracy itp.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JanKisiel">Fakty te świadczą niezbicie, iż Rząd w istocie pracuje systematycznie nad pełną i wszechstronną realizacją programu, zmierzającego do zapewnienia jak najlepszych warunków pracy i rozwoju milionowym masom pracującym.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JanKisiel">Widzimy, że Państwo Ludowe obok olbrzymiego wysiłku nad rozwojem przemysłu, przebudową struktury rolnej znajduje czas i środki na pomoc robotnikom i chłopom w zakresie troski o ich zdrowie, o higienę i bezpieczeństwo pracy, stwarzając w ten sposób warunki do jeszcze większych sukcesów w wydajności pracy, w tworzeniu nowych dóbr, w pomnażaniu dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#JanKisiel">Ogrom dokonanej pracy stanie się bardziej jasny, gdy się zważy trudną sytuację powojenną i opanowanie zasadniczych trudności w rekordowo krótkim czasie. Coraz większy wzrost nakładów na człowieka spowodował, że osiągnięty został stan przedwojenny, a nawet w wielu dziedzinach poważnie przekroczony.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#JanKisiel">Polska Ludowa poszczycić się może tym, że w nowym roku szkolnym działać będzie 10 akademii lekarskich, które przygotują pełnowartościowe kadry lekarzy społecznych. Obok tego tysiące l dziesiątki tysięcy przygotowuje się do pomocniczej służby na odcinku zdrowia, jak pielęgniarki, położne, higienistki itp.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#JanKisiel">Rozbudowa szpitalnictwa, sanatoriów, prewentoriów, ośrodków zdrowia itp. pozwala postawie twierdzenie, że świat pracy w Polsce szybkimi krokami zbliża się do tego momentu, kiedy problem zabezpieczenia zdrowia szerokich masonie będzie przedstawiał żadnych trudności.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#JanKisiel">Jakże odmiennie i wprost rozpaczliwie przedstawiała się sprawa zdrowia w okresie przedwojennym. W mieście w 1936 r. 1.400.000 ludzi poszukiwało pracy, pozostając bez środków do życia, na wsi miliony małorolnych chłopów bez pracy i widoków na jej znalezienie — oto warunki życia klasy pracującej. To było miejsce do swobodnego panoszenia się biedy, nędzy, chorób, do marnowania sił biologicznych narodu.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#JanKisiel">Rosła liczba znachorów, rosła liczba leczących i stawiających rozpoznania z ręki, rosła liczba lekarzy „tybetańskich”, „cudotwórców” itd. Nikt nie troszczył, się o oświatę dla chłopa i o jego zdrowie, dobrobyt. O czystej bieliźnie, a nawet w ogóle o bieliźnie, o ubraniu nowym, obuwiu, o mydle zapominało się na wsi coraz bardziej.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#JanKisiel">Tak oto w krótkich słowach określa stan zdrowia na wsi wydawnictwo Koła Medyków Uniwersytetu Warszawskiego z 1936 r. na stronie 177: „Wieś choruje często i poważnie, charłactwo i degeneracja są na wsi coraz większe”, a stan higieny wsi jest opłakany, więcej niż opłakany — straszny!</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#JanKisiel">Śmiertelność na wsi była zastraszająca, tylko na gruźlicę było 42.000 zgonów rocznie.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#JanKisiel">Jak przedstawiał się stosunek Państwa do tych zagadnień, jakie były świadczenia ze strony Państwa? Oto w tymże wydawnictwie medyków podaje się, że „świadczenia na rzecz zdrowia publicznego i ochrony pracy wyrodnieją coraz częściej w martwy akt biurokracji, skutki tej anomalii społecznej — to niewygasające epidemie, największa w Europie śmiertelność niemowląt, zahamowanie rozwoju nauk lekarskich, zepchnięcie spraw zdrowia publicznego na szary koniec”. A dalej „…fundusze na cele zdrowotne są w Polsce bardzo małe i zmniejszają się z roku na rok. Państwo słabo finansuje akcję zdrowotną i nie ma widoków na polepszenie się sytuacji w tej dziedzinie…” Wysokość wydatków z budżetu państwowego na ośrodki zdrowia wynosiła w 1933 r. aż… 359.000 zł! Taka była pomoc Państwa w okresie szalejącego kapitalistycznego kryzysu i nędzy mas pracujących, narażonych na różne choroby. W tym czasie liczba ośrodków zdrowia na wsi wynosiła aż 47 na 21.000.000 ludzi! Jakże tragicznie i beznadziejnie brzmią słowa tego wydawnictwa na str. 180, z których nie widać poprawy sytuacji na przyszłość, że „bieda chłopa będzie się pogłębiać i będą zwiększać się choroby gnębiącego”. Słabe i bez poparcia były wnioski i głosy, że „stosunki istniejące dzisiaj nie są zdrowe, wymagają reform i śmiałych pociągnięć”, że „winna być zakrojona na szeroką skalę akcja wychowania fizycznego młodzieży wiejskiej”.</u>
<u xml:id="u-33.13" who="#JanKisiel">A jak było z bezpieczeństwem pracy? Oto w 1936 r„ a więc po 18 latach rządów kapitalistycznych, dr Edward Borkowski pisze, że dopiero niedawno zwrócono baczniejszą uwagę na walkę, z wypadkami przy pracy.</u>
<u xml:id="u-33.14" who="#JanKisiel">Cóż z tego, że było kilka wniosków i uwag stwierdzających zły stan rzeczy, kiedy nie było komu zła likwidować. Nie było środków na pomoc niszczejącym siłom ludzkim.</u>
<u xml:id="u-33.15" who="#JanKisiel">Natomiast w okresie, gdy głodujący robotnik nie miał pieniędzy na leczenie, gdy na wsi przypadał niejednokrotnie i lekarz na 10.000 mieszkańców, prof. dr Antoni Cieszyński mówił, że „zbliżamy się do hyperprodukcji lekarzy szybkim krokiem” i że „liczba wypuszczonych rocznie lekarzy ze wszystkich polskich uczelni wraz z nostryfikantami nie powinna przekraczać 673”, że w Polsce powinno przypadać aż 3 lekarzy na 10.000 mieszkańców, gdy tymczasem Związek Radziecki szybko zbliżał się do cyfry 1 lekarz na 1.000 mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-33.16" who="#JanKisiel">W taki absurdalny, aspołeczny sposób usiłowano w ustroju kapitalistycznym rozwiązać problem rzekomej nadprodukcji lekarzy. Tymczasem proletariat i masy biednego chłopstwa daremnie czekały na poprawę i ochronę swego zagrożonego zdrowia.</u>
<u xml:id="u-33.17" who="#JanKisiel">Dopiero władza ludowa wyprowadziła masy pracujące z katastrofalnej sytuacji na odcinku zdrowia. I nieprzerwanie idzie naprzód. Rosną szybko nowe, chociaż wciąż jeszcze niewystarczające kadry lekarskie, bez obawy o nadprodukcję w przyszłości. Jeżeli w 1938 r. było 12.917 lekarzy, w 1945 r. — 6.000 lekarzy, w 1948 r. — 8.442, to w 1955 r. będzie 17.000, tj. 6,5 lekarza na 10.000 ludności, a więc 1 lekarz na 1.500 mieszkańców, z perspektywą osiągnięcia w latach 60-ych 1 lekarza na 1.000 mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-33.18" who="#JanKisiel">Roczny plan przyrostu lekarzy wynosić będzie od 1.700 w 1950 r. do 2.100 w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-33.19" who="#JanKisiel">Liczba położnych na wsi w bieżącym roku winna objąć wszystkie gminy w Państwie. W Planie 6-letnim przewiduje się osiągnięcie liczby 45.000 pielęgniarek oraz objęcie wszystkich gmin przez ośrodki zdrowia.</u>
<u xml:id="u-33.20" who="#JanKisiel">Liczba żłobków sezonowych na wsi, których już jest 200, wzrośnie dziesięciokrotnie.</u>
<u xml:id="u-33.21" who="#JanKisiel">Łóżek w sanatoriach przeciwgruźliczych w 1938 r. było 2 na 10.000 mieszkańców, w 1950 r. — 7, w 1955 r. będzie 10, czyli 5-ciokrotnie więcej niż przed wojną.</u>
<u xml:id="u-33.22" who="#JanKisiel">Obecny rozwój leczenia przeciwgruźliczego wpłynął już poważnie na zmniejszenie śmiertelności z powodu gruźlicy, gdy zamiast 20 zgonów na 10.000 mieszkańców w 1936 r. było 12 zgonów w 1948 r„ mimo skutków wojny.</u>
<u xml:id="u-33.23" who="#JanKisiel">Gospodarka planował wymaga jednak dalszej reorganizacji służby zdrowia, pełnej koordynacji skromnych jeszcze sił i ich racjonalnego wykorzystania, W związku z tym konieczne jest przeprowadzenie racjonalnej polityki kadr, aż do przenoszenia na inny teren na okres 2 lat w przeciągu Planu 6-letniego. Przez poparcie sankcjami sprawa właściwego rozmieszczenia pracowników służby zdrowia będzie należycie rozwiązana.</u>
<u xml:id="u-33.24" who="#JanKisiel">W tej sytuacji będą lepsze warunki do praktyki dla absolwentów, którzy znajdą w terenie odpowiednie kierownictwo i kontrolę swej pracy. Absolwenci — w dużej liczbie synowie wsi — będą więc mogli praktykować na wsi bez uszczerbku dla ich kwalifikacji.</u>
<u xml:id="u-33.25" who="#JanKisiel">Przepis o zawieszeniu prawa wykonywania praktyki w miejscu innym, niż wskazano, bardzo słusznie został uchylony jako nierealny w gospodarce planowej.</u>
<u xml:id="u-33.26" who="#JanKisiel">Ustawa o zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny pracy przy budowie i obsłudze maszyn i urządzeń technicznych przyczyni się do tego, że maszyny i urządzenia będą produkowane tak, aby dawały maksimum bezpieczeństwa przy pracy, natomiast stare maszyny i urządzenia techniczne zostaną wreszcie zaopatrzone w urządzenia ochronne.</u>
<u xml:id="u-33.27" who="#JanKisiel">Przesunięcie obowiązku zabezpieczenia maszyn na wytwórcę, a nie jak dotychczas na odbiorcę, daje gwarancję, że ilość wypadków przy pracy, które dotychczas stanowiły ponad 1/5 wszystkich wypadków, poważnie się zmniejszy. Przez fachowe opracowanie jednolitych typów osłon, standaryzację, doprowadzi się do ich potanienia.</u>
<u xml:id="u-33.28" who="#JanKisiel">Chłopi powitają z radością tę ustawę, mają bowiem poza sobą dużo wypadków kalectwa, śmierci czy ciężkich obrażeń. Dziś, gdy następuje szybko mechanizacja pracy na wsi, gdy tworzenie nowej socjalistycznej gospodarki na wsi. niesie postęp i poprawę bytu mas chłopskich, ustawa ta przyjdzie im z wyraźną pomocą w ochronie ich zdrowia i życia.</u>
<u xml:id="u-33.29" who="#JanKisiel">Widzimy więc wyraźnie, jak przez coraz nowe przepisy prawne likwiduje się pozostałości ustroju kapitalistycznego, jak wypełniają się coraz bardziej luki, przeszkadzające budowie nowego życia, jak droga do socjalizmu, do ustroju sprawiedliwości społecznej staje się coraz jaśniejsza, coraz lepiej przygotowana, Tym właśnie torowaniem drogi do socjalizmu są nowe urządzenia, mające na celu ochronę zdrowia człowieka pracy, zmniejszenie wypadków śmiertelności. Ten cel mają omawiane ustawy, dając możność zaopatrzenia w kadry lekarskie ośrodków zdrowia na wsi. Rozbudowa tych ośrodków na wsi, zdążającej do socjalizmu drogą spółdzielczą, ułatwi ludności wiejskiej przybliżenie się do tych warunków ochrony zdrowia, z jakich w coraz wyższym stopniu korzysta klasa robotnicza.</u>
<u xml:id="u-33.30" who="#JanKisiel">Na Ministerstwo Zdrowia oraz Pracy i Opieki Społecznej spółdzielcza droga wsi do socjalizmu nakłada obowiązki coraz głębszej i szerszej inicjatywy rozwoju ich świadczeń wobec ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-33.31" who="#JanKisiel">Dlatego klub poselski ZSL przyjmuje ustawę z radością i głosując za jej przyjęciem wyraża swą wolę dalszej wytężonej pracy i walki dla dobra.mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-33.32" who="#komentarz">(Oklaski,)</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WacławBarcikowski">Lista mówców została wyczerpana. Zamykaną rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Postów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisje, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony;</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisje, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze maszyn i urządzeń technicznych.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze maszyn i urządzeń technicznych jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 27 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o odpowiedzialności zawodowej fachowych pracowników służby zdrowia (druki nr 735 i 759), Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Kurkiewiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WładysławKurkiewicz">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Zdrowia mam zaszczyt przedstawić ustawę o odpowiedzialności zawodowej fachowych pracowników służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#WładysławKurkiewicz">Ustawa zawiera następujące rozdziały: I. Przepisy ogólne, II. Zasady odpowiedzialności zawodowej, III, Przepisy organizacyjne, IV. Postępowanie w sprawach odpowiedzialności zawodowej, V. Przepisy przejściowe i końcowe.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#WładysławKurkiewicz">Art. 1 przepisów ogólnych mówi, iż przepisy ustawy dotyczą lekarzy, lekarzy-dentystów, farmaceutów, felczerów, pielęgniarek, położnych oraz techników i uprawnionych techników dentystycznych, posiadających prawo wykonywania praktyki, zwanych w dalszym ciągu fachowymi pracownikami służby zdrowia. Ustawa nie dotyczy wymienionych pracowników, jeżeli są żołnierzami w czynnej służbie wojskowej lub w służbie bezpieczeństwa publicznego.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#WładysławKurkiewicz">Art. 2 przepisów ogólnych mówi, że w związku z wykonywaniem, zawodu pracownicy winni przestrzegać zasad etyki, godności i sumienności zawodowej.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#WładysławKurkiewicz">Pkt. 2 art. 3 mówi, że fachowi, pracownicy służby zdrowia zatrudnieni w służbie państwowej za wykroczenia służbowe, związane z wykonywaniem swych czynności służbowych, mogą być pociągani do odpowiedzialności, zawodowej za zgodą ministra, któremu podlega dany dział służby.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#WładysławKurkiewicz">Wykroczenia zawodowe ulegają przedawnieniu po upływie lat pięciu.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#WładysławKurkiewicz">Ustawa (art. 4) przewiduje następujące kary za wykroczenia zawodowe: upomnienie, nagana, pozbawienie prawa wykonywania praktyki w określonej miejscowości bądź okręgu na czas określony, nie krótszy niż jeden rok, bądź na stałe.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#WładysławKurkiewicz">W wypadku nagany fachowy pracownik służby zdrowia w okresie od 1 do 3 lat od daty uprawomocnienia się orzeczenia nie może być powoływany na samodzielne stanowiska w zakładach społecznych służby zdrowia, a pracujący na takim stanowisku winien być na wniosek prezydium wojewódzkiej rady narodowej zwolniony z tego stanowiska z zachowaniem obowiązujących przepisów.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#WładysławKurkiewicz">W wypadku pozbawienia prawa wykonywania praktyki (zawodu) w określonej miejscowości bądź okręgu, dotychczasowy stosunek służbowy (stosunek pracy) zainteresowanego pracownika ulega rozwiązaniu z samego prawa, nadto przez okres od 2 do 5 lat od chwili uprawomocnienia się orzeczenia fachowy pracownik służby zdrowia nie może być powołany na samodzielne stanowiska w społecznych zakładach służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#WładysławKurkiewicz">Do orzekania w sprawach o wykroczenia zawodowe tworzy się:</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#WładysławKurkiewicz">1) przy prezydiach wojewódzkich rad narodowych — okręgowe komisje kontroli zawodowej jako pierwszą instancję,</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#WładysławKurkiewicz">2) przy Ministrze Zdrowia — Odwoławczą Komisję Kontroli Zawodowej jako instancję odwoławczą, Komisje okręgowe za pisemną zgodą stron mogą przyjmować do rozstrzygania jako sąd polubowny spory między fachowymi pracownikami służby zdrowia, a także spory między fachowymi pracownikami służby zdrowia a osobami korzystającymi z ich usług — powstałe w związku z wykonywaniem praktyki (zawodu).</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#WładysławKurkiewicz">Art, 9 mówi: W skład komisji okręgowej wchodzą:</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#WładysławKurkiewicz">1) powołani przez Ministra Zdrowia na okres 2 lat fachowi pracownicy służby zdrowia, wyróżniający się działalnością społeczną lub zawodową,</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#WładysławKurkiewicz">2) delegaci właściwej wojewódzkiej rady narodowej.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#WładysławKurkiewicz">Art. 10 mówi: Członków Komisji Odwoławczej powołuje w 2/3 Minister Zdrowia, a w 1/3 spośród sędziów zawodowych — Minister Sprawiedliwości. Członkowie Komisji Odwoławczej powoływani są na okres 5 lat.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#WładysławKurkiewicz">Art. 23 mówi: Obwiniony może obrać sobie obrońcę spośród fachowych pracowników służby zdrowia. Jeżeli obwiniemy nie ma obrońcy z wyboru, prezes komisji na jego wniosek wyznaczy obrońcę z urzędu spośród fachowych pracowników służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#WładysławKurkiewicz">Szczegółowe przepisy o właściwościach miejscowych komisji okręgowych, o prawach i obowiązkach rzeczników, szczegółowy tryb postępowania w zakresie odpowiedzialności zawodowej, przepisy o kosztach postępowania wyda Minister Zdrowia w porozumieniu z Ministrami Sprawiedliwości' oraz Finansów po zasięgnięciu opinii Centralnej Rady Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#WładysławKurkiewicz">Ustawa ta jest jeszcze jednym z elementów do upowszechnienia służby zdrowia, do zabezpieczenia szerokich mas pracujących przed niewłaściwym stosunkiem pewnych pracowników służby zdrowia, którym nawyki dawnych czasów w niewłaściwy sposób każą traktować pacjenta. Równocześnie podkreślić należy przy tej okazji z całym naciskiem, że ustawa niniejsza nie ma tendencji, których ostrze skierowane by było przeciwko pracownikom służby zdrowia. Wprost przeciwnie, wprowadza ona element rzetelnej oceny pracowników służby zdrowia, daje im ustawowe gwarancje, że ich wysiłek w służbie ludu pracującego zostanie najwłaściwiej oceniony, gdy zajdzie tego potrzeba, przez organy powołane niniejszą ustawą.</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#WładysławKurkiewicz">Proszę Wysoki Sejm o przyjęcie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt się nie zapisał, przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać, Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o odpowiedzialności zawodowej fachowych pracowników służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o odpowiedzialności zawodowej fachowych, pracowników służby zdrowia jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 28 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zniesieniu izb lekarskich i lekarsko-dentystycznych (druki nr 736 i 760).</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#WacławBarcikowski">Udzielam, głosu sprawozdawcy posłowi Jurkowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławJurkowski">Wysoka Izbo! Referując w imieniu Komisji Zdrowia ustawę o zniesieniu izb lekarskich i lekarsko - dentystycznych zaznaczam, że art. 1 tejże ustawy znosi Naczelną Izbę Lekarską i Naczelną Izbę Lekarsko-Dentystyczną oraz okręgowe izby lekarskie i okręgowe izby lekarsko-dentystyczne.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławJurkowski">Równocześnie ulegają likwidacji czynne przy izbach lekarskich i lekarsko-dentystycznych instytucje ubezpieczeniowe (kasy pośmiertne) nie podlegające przepisom dekretu z dnia 3 stycznia 1947 r. o uregulowaniu ubezpieczeń rzeczowych i osobowych (Dz. U. R. P. nr 5 poz. 23) oraz instytucje wzajemnej pomocy członków izb i ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławJurkowski">Należne od likwidowanych instytucji ubezpieczeniowych jednorazowe świadczenia ubezpieczeniowe, nie wypłacone do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, wypłaca się członkom uprawnionym w wysokości przewidzianej w dotychczasowych przepisach.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#StanisławJurkowski">Przyznaje się jednorazowe odprawy ubezpieczonym likwidowanych instytucji ubezpieczeniowych, którzy przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy nabyli uprawnienia do okresowych świadczeń, bądź osiągnęli wiek 65 lat i pozostawali w ubezpieczeniu conajmniej lat 10.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#StanisławJurkowski">Odprawy jednorazowe wypłaca się osobom uprawnionym, a odprawy przyznane tym, którzy pozostawali w ubezpieczeniu, przelewa się na Społeczny Fundusz Oszczędnościowy jako wkład osób uprawnionych do odprawy.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#StanisławJurkowski">Do odpraw przelanych do Społecznego Funduszu Oszczędnościowego stosuje się obowiązujące przepisy, dotyczące tego funduszu, a w szczególności wkłady, zwroty oszczędności i zakupy renty dożywotniej.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#StanisławJurkowski">Na pokrycie zobowiązań zostanie utworzony fundusz lekarskich odpraw ubezpieczeniowych, wspólnych dla wszystkich likwidowanych izb Do funduszu lekarskich odpraw ubezpieczeniowych przelewa się fundusz izb lekarskich i izb lekarsko-dentystycznych, przeznaczone na podstawie dotychczasowych przepisów na pokrycie świadczeń ubezpieczeniowych, a pozostałe po pokryciu nie wynikających ze stosunku ubezpieczeniowego zobowiązań likwidowanych instytucji ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#StanisławJurkowski">Minister Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Pracy i Opieki Społecznej oraz Finansów po zasięgnięciu opinii CRZZ ustali w drodze rozporządzenia wysokość odpraw dla osób, które pozostawały w ubezpieczeniu. Minister Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Finansów po zasięgnięciu opinii CRZZ może przeznaczyć na fundusz lekarskich odpraw ubezpieczeniowych także inny majątek izb.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#StanisławJurkowski">W art. 5 tejże ustawy umarza się:</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#StanisławJurkowski">1) zobowiązania likwidowanych instytucji ubezpieczeniowych w stosunku do ubezpieczonych, nie objętych przepisami art. 3, jak również,</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#StanisławJurkowski">2) niewymagalne przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy wierzytelności likwidowanych instytucji ubezpieczeniowych w stosunku do ubezpieczonych z wyjątkiem wierzytelności prolongowanych.</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#StanisławJurkowski">Natomiast członkom i ich rodzinom, którzy przed dniem wejścia w życie mniejszej ustawy nabyli prawa do świadczeń ze strony likwidowanych. instytucji wzajemnej pomocy, wypłaca się jednorazowe odprawy.</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#StanisławJurkowski">Minister Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Finansów po zasięgnięciu opinii CRZZ ustali w drodze zarządzenia zasady wypłacania i wysokość odpraw dla osób uprawnionych.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#StanisławJurkowski">Na pokrycie zobowiązań likwidowanych instytucji tworzy się fundusz odpraw dla wszystkich izb lekarskich i izb lekarsko-dentystycznych, składający się z majątku przeznaczonego na podstawie statutów na pokrycie zobowiązań tych instytucji.</u>
<u xml:id="u-37.14" who="#StanisławJurkowski">Majątek ruchomy izb lekarskich i izb lekarsko-dentystycznych nie przeznaczony na fundusz lekarskich odpraw ubezpieczeniowych, bądź na fundusz odpraw instytucji wzajemnej pomocy, przekazuje się po pokryciu kosztów likwidacji Związkowi Zawodowemu Pracowników Służby Zdrowia. Majątek nieruchomy nie przeznaczony na fundusz lekarskich odpraw ubezpieczeniowych, bądź odpraw instytucji wzajemnej pomocy, przechodzi, na własność Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-37.15" who="#StanisławJurkowski">W art. 11 tejże ustawy jest mowa, że Minister Zdrowia powoła likwidatora majątku izb lekarskich i izb lekarsko-dentystycznych w porozumieniu z Ministrami Finansów oraz Pracy i Opieki Społecznej i po zasięgnięciu opinii CRZZ ustali jego prawa i obowiązki.</u>
<u xml:id="u-37.16" who="#StanisławJurkowski">Na wniosek likwidatora Minister Zdrowia w porozumieniu z Ministrami Finansów oraz Pracy i Opieki Społecznej, po zasięgnięciu opinii CRZZ ustali:</u>
<u xml:id="u-37.17" who="#StanisławJurkowski">1) wykaz instytucji ubezpieczeniowych i zestawienie majątku podlegającego przelaniu na fundusz odpraw ubezpieczeniowych,</u>
<u xml:id="u-37.18" who="#StanisławJurkowski">2) wykaz instytucji wzajemnej pomocy członków izb i ich rodzin i zestawienie majątku podlegającego przelaniu na fundusz odpraw,</u>
<u xml:id="u-37.19" who="#StanisławJurkowski">3) wykaz podlegających pokryciu zobowiązań izb,</u>
<u xml:id="u-37.20" who="#StanisławJurkowski">4) koszty związane z likwidacją izb oraz,</u>
<u xml:id="u-37.21" who="#StanisławJurkowski">5) wykazy majątku podlegającego przekazaniu na rzecz Związku Zawodowego Pracowników Służby Zdrowia i na rzecz Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-37.22" who="#StanisławJurkowski">Ustalone przez likwidatora zaległe wierzytelności izb lekarskich i izb lekarsko-dentystycznych z tytułu składek i opłat na rzecz izb i prowadzonych przez izby instytucji ubezpieczeniowych i instytucji wzajemnej pomocy członków izb i ich rodzin podlegają ściągnięciu w trybie egzekucji administracyjnej świadczeń pieniężnych.</u>
<u xml:id="u-37.23" who="#StanisławJurkowski">W art. 13 uchyla się:</u>
<u xml:id="u-37.24" who="#StanisławJurkowski">1) ustawę z dnia 15 marca 1934 r. o izbach lekarskich (Dz. U, R. P. nr 31 poz. 275 i z 1949 r. nr 25 poz. 176),</u>
<u xml:id="u-37.25" who="#StanisławJurkowski">2) ustawę z dnia 11 stycznia 1938 r. o izbach lekarsko-dentystycznych (Dz. U. R. P. nr 61, poz. 331), oraz,</u>
<u xml:id="u-37.26" who="#StanisławJurkowski">3) dekret z dnia 18 listopada 1946 r. o organizacji samorządu zawodowego lekarskiego, lekarsko-dentystycznego i aptekarskiego (Dz. U. R. P. nr 64 poz. 354 i z 1948 r. nr 50 poz. 385) w zakresie unormowanym niniejszą ustawą.</u>
<u xml:id="u-37.27" who="#StanisławJurkowski">Wysoka Izbo! Na uzasadnienie niniejszej ustawy o zniesieniu izb lekarskich i lekarsko-dentystycznych chcę dodać, iż w okresie ustroju kapitalistycznego w Polsce rząd przedwrześniowy, dążąc do rozbicia dobrowolnych zrzeszeń zawodowych, odgrywających dużą rolę w walce klasowej, grupował w organizacjach przymusowych, o, charakterze cechowym poszczególne grupy zawodów.</u>
<u xml:id="u-37.28" who="#StanisławJurkowski">Taką organizacją przymusową lekarzy i lekarzy dentystów są odpowiednie izby, stanowiące samorząd zawodowy.</u>
<u xml:id="u-37.29" who="#StanisławJurkowski">Do zakresu działania izb należy: 1) współdziałanie z władzami w zakresie zdrowia publicznego, 2) obrona interesów zawodu lekarskiego (lekarsko-dentystycznego), 3) piecza nad stanem materialnym członków, 4) popieranie instytucji naukowych.</u>
<u xml:id="u-37.30" who="#StanisławJurkowski">Obecnie wobec dokonanych przemian ustrojowych i gospodarczych, kiedy Polska z państwa kapitalistycznego przekształciła się w państwo demokracji ludowej, zdążające do socjalizmu, dalsze istnienie tego rodzaju samorządu zawodowego nie znajduje żadnego uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-37.31" who="#StanisławJurkowski">Realizując zadania nowoczesnej służby zdrowia, zdolnej zapewnić wszystkim obywatelom pomoc leczniczą na najwyższym poziomie wiedzy, Państwo i samorząd współpracuje ze wszystkimi zawodami czynnymi w służbie zdrowia. Instytucją stwarzającą właściwą podstawę tej współpracy jest Związek Zawodowy Pracowników Służby Zdrowia, jako organizacja zrzeszająca na zasadzie dobrowolności wszystkie zawody czynne w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-37.32" who="#StanisławJurkowski">Plan 6-letni przeobrazi nasz kraj z kraju rolniczego na kraj o potężnym uprzemysłowieniu, tworząc w ten sposób bazę dla zwycięstwa socjalizmu. Te wielkie przeobrażenia, jak budowa kilkuset nowych fabryk, przedsiębiorstw kopalniano-naftowych, zakładów metalurgicznych, kolosalne budowy dróg lądowych, budowa nowych i przebudowa starych miast, rozwijająca się w szybkim tempie spółdzielczość produkcyjna na wsi, stwarzają z jednej strony zrozumiałą potrzebę daleko szerszych kadr pracowników służby zdrowia, z drugiej zaś konieczność koordynowania ich pracy przez jeden związek zawodowy celem sprostania zadaniom, które stoją przed nową socjalistyczną służbą zdrowia.</u>
<u xml:id="u-37.33" who="#StanisławJurkowski">Dotychczasowe szczupłe grono uprzywilejowanych lekarzy, zrzeszonych w cechu, jakim były izby lekarskie i lekarsko-dentystyczne, nie byłoby w stanie przyjść z pomocą potrzebującym.</u>
<u xml:id="u-37.34" who="#StanisławJurkowski">Tym zadaniom na odcinku zdrowia podołać może Związek Zawodowy Pracowników Służby Zdrowia, który stwarza szerszą służbę zdrowia przez zgrupowanie wszystkich zawodów uczestniczących w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-37.35" who="#StanisławJurkowski">Ma to szczególne znaczenie obecnie, ponieważ praca na placówkach służby zdrowia polega na pracy zespołowej w przeciwieństwie do tendencji przedwrześniowej służby zdrowia. I stąd jest stosunek pracy zespołowej wyższym, bo socjalistycznym. Zawód lekarza i lekarza-dentysty z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 28.10. 1948 r. o zakładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia (Dz. U.R.P. nr 55 poz. 434), nakładającej ha wszystkich fachowych pracowników obowiązek pracy w zakładach społecznych służby zdrowia, przestał być w zasadzie wolnym zawodem, a praktyka prywatna stanowi jedynie. przejściowe uzupełnienie funkcji tych pracowników, poza ramami społecznych zakładów służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-37.36" who="#StanisławJurkowski">Rząd ludowy, otaczający szczególną opieką wszystkich ludzi pracy, gwarantuje także lekarzom i lekarzom-dentystom z tytułu ich zatrudnienia świadczenia socjalne w znacznie szerszym zakresie niż zapewniały im instytucje ubezpieczeniowe, bądź instytucje wzajemnej opieki istniejące w ramach izby.</u>
<u xml:id="u-37.37" who="#StanisławJurkowski">Państwo Ludowe, doceniając ogromne znaczenie zdobyczy naukowych we wszystkich dziedzinach życia, przejęło na siebie obowiązek stworzenia odpowiednich warunków rozwoju nauki.</u>
<u xml:id="u-37.38" who="#StanisławJurkowski">Możliwości, jakimi dysponują na tym odcinku izby, są minimalne w stosunku do potrzeb i dlatego nie mają znaczenia praktycznego, Projektowana ustawa, znosząc izby lekarskie i izby lekarsko-dentystyczne, zabezpiecza prawa nabyte ich członków w ramach możliwości. W tym zakresie projekt opiera się na zasadzie respektowania praw do nabytych świadczeń jednorazowych (niemal wyłącznie pośmiertnych) oraz zapewnia lekarzom roczników najstarszych, członkom likwidowanych izb takie świadczenia w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-37.39" who="#StanisławJurkowski">Wnoszę, by Wysoka Izba uchwaliła niniejszą ustawę w brzmieniu przedłożenia rządowego według druku nr 736.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zniesieniu izb lekarskich i lekarsko-dentystycznych.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu me żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję, Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o zniesieniu izb lekarskich i lekarsko-dentystycznych jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 29 porządku dziennego: zmiana składu osobowego niektórych komisyj stałych Sejmu.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#WacławBarcikowski">Na zasadzie art. 61 regulaminu Sejmu Ustawodawczego zgłaszam wniosek o zmianę składu osobowego niektórych komisyj stałych Sejmu, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#WacławBarcikowski">− proponuję wprowadzenie jako członków do Komisji Pracy i Opieki Społecznej:</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#WacławBarcikowski">a) z klubu poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego — posłanki Zofii Tomczyk, dotychczasowego zastępcy członka;</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#WacławBarcikowski">b) z Poselskiego Klubu Katolicko-Społecznego — posła Jana Frankowskiego;</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#WacławBarcikowski">− proponuję wprowadzenie jako zastępców członków:</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#WacławBarcikowski">− do Komisji Pracy i Opieki Społecznej:</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#WacławBarcikowski">a) z klubu poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego — posła Michała Rękasa,</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#WacławBarcikowski">b) z Poselskiego Klubu Katolicko-Społecznego — posła Aleksandra Bocheńskiego;</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#WacławBarcikowski">− do Komisji Oświaty i Nauki: z klubu poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego — posła Tadeusza Nawrockiego;</u>
<u xml:id="u-38.18" who="#WacławBarcikowski">− do Komisji Prawniczej i Regulaminowej: z klubu poselskiego Stronnictwa Demokratycznego — posła Witolda Wenclika; proponuję odwołanie: z Komisji Pracy i Opieki Społecznej: z klubu poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego — posła Antoniego Mitury, członka tej komisji.</u>
<u xml:id="u-38.19" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie pragnie kto zabrać głos? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-38.20" who="#WacławBarcikowski">Czy są sprzeciwy przeciwko temu wnioskowi? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-38.21" who="#WacławBarcikowski">Wniosek o zmianę składu osobowego niektórych komisyj stałych Sejmu został przez Izbę jednomyślnie przyjęty.</u>
<u xml:id="u-38.22" who="#WacławBarcikowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-38.23" who="#WacławBarcikowski">Wpłynął wniosek grupy posłanek, zawierający projekt ustawy o zmianie niektórych przepisów prawa o aktach stanu cywilnego.</u>
<u xml:id="u-38.24" who="#WacławBarcikowski">Wniosek ten podlega trzem czytaniom i będzie umieszczony na porządku dziennym najbliższego posiedzenia Sejmu.</u>
<u xml:id="u-38.25" who="#WacławBarcikowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
<u xml:id="u-38.26" who="#WacławBarcikowski">Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się 29 b. m. o godz. 10.</u>
<u xml:id="u-38.27" who="#WacławBarcikowski">Proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie porządku dziennego tego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KarolStrzałkowski">„1. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych przepisów prawa o aktach stanu cywilnego.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#KarolStrzałkowski">2. Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu o przedłożeniu rządowym o zamknięciu rachunków państwowych za okres od 1 kwietnia do 31 grudnia 1946 r. z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli o udzielenie Rządowi przez Sejm Ustawodawczy absolutorium co do budżetowej gospodarki finansowej za powyższy okres.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#KarolStrzałkowski">3. Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu o przedłożeniu rządowym o zamknięciu rachunków państwowych za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1947 r. z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli o udzielenie Rządowi przez Sejm Ustawodawczy absolutorium co do budżetowej gospodarki finansowej za powyższy okres.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#KarolStrzałkowski">4. Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu o rządowym projekcie ustawy o rejestracji maszyn i przymusowym wykupie nieczynnych maszyn przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#KarolStrzałkowski">5. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o Prokuraturze Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#KarolStrzałkowski">6. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu z dnia 18 listopada 1945 r. o utworzeniu i zakresie działania Komisji Specjalnej do walki z nadużyciami i szkodnictwem gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#KarolStrzałkowski">7. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie prawa o ustroju sądów powszechnych.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#KarolStrzałkowski">8. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie przepisów postępowania w sprawach cywilnych.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#KarolStrzałkowski">9. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie przepisów postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#KarolStrzałkowski">10. Sprawozdanie Komisyj Finansowo-Skarbowej oraz Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu o podwyższeniu grzywien, kar pieniężnych, kar porządkowych i nawiązek.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#KarolStrzałkowski">11. Sprawozdanie Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej o rządowym projekcie ustawy zmieniającej dekret o publicznej gospodarce lokalami i kontroli najmu.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#KarolStrzałkowski">12. Sprawozdanie Komisyj Pracy i Opieki Społecznej oraz Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o Zakładzie Lecznictwa Pracowniczego.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#KarolStrzałkowski">13. Sprawozdanie Komisji Pracy i Opieki Społecznej o rządowym projekcie ustawy o organizacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#KarolStrzałkowski">14. Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zawodzie felczera.</u>
<u xml:id="u-39.14" who="#KarolStrzałkowski">15. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o wniosku Dyrektora Biura Wykonawczego Komisji Specjalnej do walki z nadużyciami i szkodnictwem gospodarczym przy Radzie Państwa w sprawie wyrażenia zgody przez Sejm Ustawodawczy na pociągnięcie posła Stanisława Wojciechowskiego do odpowiedzialności karnej.</u>
<u xml:id="u-39.15" who="#KarolStrzałkowski">16. Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu o rządowym projekcie ustawy o 6-letnim Planie Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu na lata 1950−1955.</u>
<u xml:id="u-39.16" who="#KarolStrzałkowski">17. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o upoważnieniu Rządu do wydawania dekretów z mocą ustawy.”</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WładysławKowalski">Proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KarolStrzałkowski">„W dniu dzisiejszym, bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, w salach Domu Poselskiego odbędą się posiedzenia komisyj:</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#KarolStrzałkowski">1. Planu Gospodarczego i Budżetu,</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#KarolStrzałkowski">2. Prawniczej i Regulaminowej,</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#KarolStrzałkowski">3. Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.”</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#KarolStrzałkowski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 19.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>