text_structure.xml 68.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 15 min. 10.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WacławBarcikowski">Powołuje na sekretarzy posłów Jana Witoszkę i Henryka Trzebińskiego. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Trzebiński.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WacławBarcikowski">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WacławBarcikowski">Protokół 70 posiedzenia Sejmu jest wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WacławBarcikowski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniu Sejmu następujący posłowie: Chwaliński Piotr, Gwis Alfons, Jerzyk Emil, Koss Piotr, Koter Stanisław, Mirek Jan, Nantka-Namirski Paweł, Nowacki Jerzy, Nowicki Marian, Okulicki Wincenty, Schiller Leon.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WacławBarcikowski">Prosi o udzielenie urlopu poseł Różański Józef na okres 6 miesięcy z powodu choroby.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WacławBarcikowski">Czy są sprzeciwy? Nie ma. Wobec tego uważam, że Izba zgodziła się na udzielenie powyższego urlopu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WacławBarcikowski">Porządek dzienny, który pozostaje bez zmian, tak jak zapowiedziano na poprzednim posiedzeniu, został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WacławBarcikowski">Proponuję, aby Wysoka Izba — na podstawie art. 50 pkt. 3 i 5 regulaminu Sejmu Ustawodawczego — uchwaliła skrócenie postępowania formalnego odnośnie do spraw znajdujących się na porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia, a mianowicie chodzi o przystąpienie do rozprawy niezwłocznie po rozdaniu druku sprawozdania komisji oraz o odbycie drugiego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku sprawozdania komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WacławBarcikowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Izba zgodziła się na moją propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu l porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Handlu Wewnętrznego i Spółdzielczości o poselskim projekcie ustawy w sprawie zmiany ustawy z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach oraz ustawy z dnia 21 maja 1940 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni, zamieszczonym we wniosku posła Oskara Lange i towarzyszy (druki nr 578 i 605).</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WacławBarcikowski">Jako zastępcy sprawozdawcy posła Edmunda Pszczółkowskiego udzielam głosu posłowi Teofilowi Pszczółkowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TeofilPszczółkowski">Wysoka Izbo! Potrzebę nowelizacji ustawy o spółdzielniach z dnia 29 października 1920 r. oraz ustawy z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni uzasadnił obszernie prezes Centralnego Związku Spółdzielczego poseł Lange, wnosząc projekt ustawy na posiedzeniu w dniu 28 października br. Charakteryzując wniesiony projekt ustawy poseł Lange powiedział, że ma on na celu usunięcie z dawnej ustawy z 1920 r. wszystkiego, co jest sprzeczne z dzisiejszymi potrzebami spółdzielczości, co hamuje jej rozwój jako integralnej części uspołecznionej gospodarki i ma na celu przystosowanie ustawy do pełniejszego wprzęgnięcia rozwoju spółdzielczości w proces budowy podstaw socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TeofilPszczółkowski">Dokonany w Polsce ludowej rozwój spółdzielczości rozsadza ramy ustawy z 1920 r., która ustalała formy organizacyjne spółdzielczości w ustroju kapitalistycznym i zawierała treść obcą ideologicznie naszemu ustrojowi, tak dalece, że zrodziło się zagadnienie, czy nie należy zastąpić jej nową ustawą. Decyzja nowelizacji starej ustawy, a nie stworzenia zupełnie nowego aktu ustawodawczego oparła się na tym, że proces krystalizacji form i zadań spółdzielczości, aczkolwiek bardzo posunął się naprzód, tym niemniej nie jest na tyle zakończony, aby można było petryfikować formy organizacyjne i zadania spółdzielczości drogą nowej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#TeofilPszczółkowski">Ta krótka charakterystyka istniejącego stanu tłumaczy fakt rozszerzenia przez Komisję Handlu Wewnętrznego i Spółdzielczości zakresu nowelizacji, zawartej w projekcie przedłożonym Wysokiej Izbie przez posła Langego i towarzyszy, Ze względu na to, że poprawki wniesione przez komisję były liczne, a rozdzielanie tych poprawek zawartych we wniesionym projekcie noweli zaciemniłoby w poważnym stopniu właściwy obraz nowelizacji, komisja w porozumieniu z projektodawcami przedkłada Wysokiej Izbie projekt ustawy w ostatecznym sformułowaniu w miejsce poprawek komisji do wniesionego projektu.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#TeofilPszczółkowski">Całość projektowanych zmian w dotychczasowych ustawach obejmuje 24 strony maszynopisu i dzieli się z grubsza na dwie zasadnicze części:</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#TeofilPszczółkowski">1) to są istotne zmiany obowiązujących przepisów,</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#TeofilPszczółkowski">2) to zmiany szeregu przepisów będące konsekwencją zasadniczych zmian oraz zmiany stylistyczne, redakcyjne itd. W sprawozdaniu swym ograniczę się do omówienia zmian istotnych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#TeofilPszczółkowski">Art. 1 wprowadza nowe określenie spółdzielni, zawierające podkreślenie, że spółdzielnia jest formą uspołecznionej gospodarki, związaną z całością uspołecznionej planowej gospodarki naszego Państwa. Proponowana definicja spółdzielni brzmi: „Za spółdzielnię uważa się zrzeszenie o nieograniczonej liczbie członków i zmiennym składzie osobowym, prowadzące wspólnie działalność gospodarczą w ramach narodowego planu gospodarczego dla podniesienia poziomu gospodarczego i kulturalnego życia członków oraz dla dobra Państwa Ludowego”.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#TeofilPszczółkowski">Projekt ustawy wprowadza w art. 6, 16 i innych możność zróżniczkowania wysokości udziałów członkowskich zamiast dotychczas obowiązującej zasady, że udziały muszą być jednakowej wysokości. Zróżniczkowanie to pozwoli np. członkom rodziny na korzystanie w pełni z praw członkowskich, nie obarczając ich obowiązkiem wnoszenia udziału w tej samej wysokości, w jakiej obowiązany jest członek, będący głową rodziny. Innowacja ta stwarza możliwość większego umasowienia członkostwa w spółdzielniach potrzebujących szczególnie pomocy organizacji spółdzielczej członków ekonomicznie słabych.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#TeofilPszczółkowski">Zniesione zostają przepisy, nakładające na sądy rejestrowe obowiązek ogłaszania danych, dotyczących wpisu do rejestru handlowego — z wyjątkiem danych o likwidacji spółdzielni. Zniesienie tego niepotrzebnego obowiązku przyniesie spółdzielniom i gospodarce narodowej poważne oszczędności. Z tych samych względów projektuje się skreślenie art. 12, mówiącego o obowiązku rejestracji oddziałów, który nigdy nie był respektowany.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#TeofilPszczółkowski">Zniesiona zostaje całkowicie w spółdzielniach odpowiedzialność wyższa niż udziałami, a więc t.zw. odpowiedzialność ograniczona — do ustalonej wielokrotności zadeklarowanych udziałów, i odpowiedzialność nieograniczona, tj. całym majątkiem członka. Wszystkie spółdzielnie oparte będą o odpowiedzialność członków do wysokości zadeklarowanych udziałów. W ten sposób zniknie zmora, grożąca wielu członkom, że za błędy lub nadużycia innych ponosili konsekwencje aż do utraty swojego warsztatu pracy i podstawy bytu. Przepisy o dodatkowej odpowiedzialności w statutach istniejących w chwili wejścia w życie ustawy będą uchylone.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#TeofilPszczółkowski">Poprzez zmianę art. 21 dopuszcza się możność wnoszenia udziałów nie tylko w gotówce, lecz i w innej formie, nieustalonej bliżej w ustawie, a pozostawionej do decyzji powziętej już w życiu. Zmiana ta ma na celu ułatwienie wnoszenia udziałów przede wszystkim w spółdzielniach pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#TeofilPszczółkowski">Art. 16 przewiduje, że statut może ustalać, iż członek, będący właścicielem środków produkcji objętej zakresem działania spółdzielni, obowiązany jest oddać je w całości lub w części do rozporządzenia spółdzielni. W tym przypadku statut powinien określać zasady zwrotu tych środków produkcji w naturze lub w równowartości w razie rozwiązania spółdzielni, wystąpienia członka lub utraty członkostwa z jakichkolwiek przyczyn. Wprowadzenie tej zasady do ustawy gwarantuje członkom spółdzielni produkcyjnych, pracy i innych zwrot ich wkładów inwentarzowych na wypadek wystąpienia łub rozwiązania spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#TeofilPszczółkowski">Art. 23 nadaje członkowi spółdzielni, zmieniającemu miejsce zamieszkania i wstępującemu do spółdzielni w nowym miejscu, prawo do niezwłocznego przeniesienia swego udziału ze spółdzielni dawnej do nowej, bez zachowania przepisów o wypowiedzeniu udziału i członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#TeofilPszczółkowski">Ochronę istnienia spółdzielni, przejmujących od członków środki produkcji, przewiduje zmiana art. 24 przez wprowadzenie ust. 3) o treści następującej: „Egzekucja ze środków produkcji, wniesionych przez członka jako wkład do spółdzielni (art. 16 ust. 4) i z roszczeń o ich zwrot wymaga zgody właściwej centrali. Na odmowę zgody centrali służy odwołanie do Związku w terminie dwu tygodni”. Przepis ten nie znosi prawa egzekucji na wkładach inwentarzowych wniesionych przez członka do spółdzielni, lecz uzależnia egzekucję od ustosunkowania się do spółdzielni właściwej centrali, która może bądź dopuścić do egzekucji na wkładzie wniesionym przez członka, bądź spowodować zaspokojenie roszczeń wierzyciela w inny sposób w wypadku, jeżeli przeprowadzenie egzekucji narażałoby na szwank istnienie spółdzielni lub możność prowadzenia przez nią działalności.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#TeofilPszczółkowski">Dalsza zmiana w art. 24 ma na celu uniemożliwienie egzekucji na wniesionych przez członka udziałach do spółdzielni, stanowiących warunek należenia członka do spółdzielni. Przepis ten ma szczególne znaczenie dla spółdzielni pracy oraz spółdzielni produkcyjnych i chroni członków przed przymusem wykluczenia ze spółdzielni, jakie by miało miejsce, gdyby wierzyciel mógł dokonać egzekucji na udziałach, stanowiących warunek pracy spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#TeofilPszczółkowski">Brzmienie nowego art. 32, iż „Członkowi przysługuje pierwszeństwo przed nieczłonkami w korzystaniu z usług i świadczeń spółdzielni. Sposób wykonania tego przepisu określi właściwa centrala”, stanowi ustawowe zagwarantowanie członkom ich prawa pierwszeństwa w stosunku do nieczłonków. Takie sformułowanie pozwala na spełnienie przez spółdzielnie dwóch zasadniczych swych funkcji: wzajemnej pomocy zrzeszonych członków, z czego wynika pierwszeństwo w korzystaniu z usług i świadczeń spółdzielni oraz pełnionej przez spółdzielczość funkcji organu uspołecznionej gospodarki, która rozciąga się na wszystkich obywateli bez względu na to, czy zgłosili akces do spółdzielni, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#TeofilPszczółkowski">Zmiany w art. 36, dotyczące spółdzielni kredytowych, stanowią zniesienie upośledzenia mniej zamożnych członków, które wyrażało się w tym, że członek miał prawo zaciągnąć pożyczkę nie wyższą od 10-krotnej sumy wpłaconych udziałów. Było to oczywiste uprzywilejowanie zamożnych członków na niekorzyść biednych, których nie stać było na wpłacenie większej sumy udziałów. Powszechny charakter spółdzielni kredytowych spowodował zniesienie w tym art. 36 przepisu, zabraniającego udzielania pożyczek nieczłonkom bez zabezpieczenia rzeczowego. Dotychczasowy ten przepis wobec zniesienia dodatkowej odpowiedzialności członków spółdzielni kredytowych oraz ich powszechności stał się anachronizmem.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#TeofilPszczółkowski">Dalszą zmianą istotną jest możność zastąpienia w niektórych typach spółdzielni rady nadzorczej przez komisję rewizyjną; pełnienie funkcji nadzorczych może być wykorzystane przez organ kontroli społecznej powoływany czy to przy współudziale Związku Samopomocy Chłopskiej, czy też związków zawodowych. W spółdzielczości samopomocowej już istnieje rozwój po tej linii, proponowana zmiana stwarza podstawy prawne dla takich form organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#TeofilPszczółkowski">Przez wprowadzenie art. 46 usprawni się tryb przeprowadzania zmian w strukturze spółdzielczości przez stworzenie możliwości łączenia spółdzielni z innymi jednostkami gospodarczymi sektora uspołecznionego w formie zbycia przedsiębiorstwa bez potrzeby przeprowadzania długotrwałej zazwyczaj likwidacji. Zbycie przedsiębiorstwa przez spółdzielnię może być dokonane bądź na mocy uchwały walnego zgromadzenia członków, bądź w wypadkach szczególnych na mocy postanowienia Centralnego Związku Spółdzielczego na wniosek właściwej centrali.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#TeofilPszczółkowski">Uproszczone zostało również samo postępowanie likwidacyjne, które było bardzo przewlekłe i kosztowne. Mianowanie likwidatorów przez sądy zostaje zastąpione mianowaniem ich przez Centralny Związek Spółdzielczy.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#TeofilPszczółkowski">Istotną zmianę proponuje się również w przepisach dotyczących rewizji spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#TeofilPszczółkowski">Nowe sformułowanie celów rewizji wysuwa na pierwszy plan kontrolę wykonywania planów gospodarczych jako wytycznych polityki państwa ludowego. Włączenie spółdzielczości do narodowego planu gospodarczego i poddanie jej państwowemu systemowi finansowemu wymagało zmiany przepisów o zasadach podziału nadwyżek. Projekt ustawy przewiduje, że zasady te powinny być zgodne z wytycznymi Centralnego Związku Spółdzielczego, wydanymi w myśl zasad obowiązującego w spółdzielczości systemu finansowego.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#TeofilPszczółkowski">Uchylone zostały w projekcie przepisy dotyczące nakładania kar przez sądy na wniosek nadrzędnych organizacji spółdzielczych. Stosunki te regulowane są obecnie na innej platformie bez potrzeby uciekania się do kar sądowych.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#TeofilPszczółkowski">Na tym wyczerpują się zasadnicze zmiany w ustawie z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#TeofilPszczółkowski">Proponowane zmiany ustawy z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni sprowadzają się do rozszerzenia kompetencji Naczelnej Rady Spółdzielczej przez przyznanie jej prawa dokonywania na wniosek właściwej rady nadzorczej zmian statutów central, o ile względy gospodarki narodowej wymagają niezwłocznego wprowadzenia zmian, oraz przez wyposażenie Naczelnej Rady Spółdzielczej w prawo uchylania uchwal wszystkich organów podległych jej central i spółdzielni, gdy uchwały te naruszają przepisy ustawy lub też z innych ważnych przyczyn.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#TeofilPszczółkowski">Dalsze zmiany są raczej natury formalnej i wynikają z dekretu o reformie bankowej z dnia 25 października 1948 r., który wyposażył Ministra Skarbu w pełnię praw w odniesieniu do spółdzielni kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#TeofilPszczółkowski">Projekt ustawy zawiera ponadto upoważnienie dla Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania. Gospodarczego do ogłoszenia jednolitego tekstu obu nowelizowanych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#TeofilPszczółkowski">W imieniu Komisji Handlu Wewnętrznego i Spółdzielczości wnoszę: Wysoki Sejm raczy uchwalić projekt ustawy w brzmieniu proponowanym przez komisję, zawartym w druku nr 605.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Jaworskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarianJaworski">Wysoka Izbo! „Ażeby życie ekonomiczne mogło trysnąć pełnym zdrojem, a przemysł i rolnictwo miały bodźce do dalszego rozwoju produkcji, musi istnieć jeszcze jeden warunek, mianowicie rozwinięty obrót towarowy między miastem a wsią, między rejonami a obwodami kraju, pomiędzy rozmaitymi gałęziami gospodarstwa narodowego”. Tak mówił Stalin w 1934 r., omawiając sytuację w handlu radzieckim w owym okresie.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MarianJaworski">Czy na obecnym etapie rozwoju gospodarczego w Polsce zagadnienie obrotu towarowego jest już w pełni rozwiązane? Zagadnienie to nie jest jeszcze w pełni rozwiązane. Obserwujemy bowiem ciągle jeszcze wiele niedociągnięć organizacyjnych na odcinku handlu uspołecznionego, co często powoduje nierównomierne zaopatrzenie konsumentów nawet w te towary, których produkcja jest wystarczająca na zaopatrzenie rynku. Możemy jednak stwierdzić, że zasadnicze trudności zostały już przełamane i że obserwujemy dzisiaj rozwój zarówno handlu państwowego jak i spółdzielczego, Spółdzielczość, która obok handlu państwowego odgrywa wielką rolę w obrocie towarowym, otoczona została szczególną troską władzy ludowej. Porównując rozwój spółdzielczości w Polsce ludowej ze stanem spółdzielczości w Polsce przedwojennej możemy stwierdzić, że dopiero władza ludowa stwarza właściwe warunki dla jej rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MarianJaworski">Spółdzielczość w warunkach władzy burżuazyjnej miała ograniczone możliwości rozwoju ze względu na politykę burżuazji, która troszczyła się o rozwój kapitalistycznych form obrotu. W tych warunkach spółdzielczość, która istniała np. na wsi; nie służyła masom ludowym, lecz w rękach obszarników, bogaczy wiejskich i spekulantów stawała się dodatkowym źródłem zbogacania się i narzędziem wyzysku. Przykładem może służyć ówczesna spółdzielczość mleczarsko-jajczarska oraz spółdzielczość rolniczo-handlowa.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#MarianJaworski">Utopią zatem były marzenia licznych dawnych spółdzielców, dążących do przeobrażenia społeczeństwa kapitalistycznego w społeczeństwo socjalistyczne drogą kooperacji, „nie uwzględniając — jak mówił Lenin — takiej podstawowej kwestii, jak sprawa walki klasowej, zdobycia władzy politycznej przez klasę robotniczą, obalenia panowania klasy wyzyskiwaczy”. Dlatego dopiero w naszych warunkach, tj. w warunkach władzy ludowej spółdzielczość staje się źródłem pomocy dla mas ludowych, narzędziem obrony przed wyzyskiem i przebudowy ustroju społecznego. Dlatego obserwujemy w Polsce ogromny rozwój spółdzielczości, która zrzesza już blisko 5 milionów członków, a z tego na wsi 2 miliony wobec 429.000 członków spółdzielni rolniczo-spożywczych i rolniczo-handlowych w 1937 r.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#MarianJaworski">W początkowym okresie władzy ludowej w Polsce wśród dawnych spółdzielców znajdowali się tacy, którzy utrzymywali, że spółdzielczość rozpadnie się, jeśli nie będą nią kierować t, zw. fachowcy, co jeśli idzie o wieś, oznaczało bardzo często: bogacze wiejscy i spekulanci — czyli usiłowali iść na rękę elementom kapitalistycznym na wsi i zachować przedwojenną burżuazyjną treść klasową spółdzielczości w Polsce ludowej. Te tendencje, jak wiadomo, zostały złamane dzisiaj właśnie dlatego, że spółdzielczością w coraz większym stopniu kierują ludzie reprezentujący interesy mas ludowych i w służbie tych mas pod ich kontrolą spółdzielczość rozwija się coraz lepiej, pracuje coraz sprawniej.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#MarianJaworski">Dlatego obserwujemy na wsi coraz większe zainteresowanie i aktywizację niekapitalistycznych warstw wsi wokół spółdzielczości rolniczej. coraz bardziej masowy i bezpośredni ich udział w sprawowaniu kontroli nad działalnością spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#MarianJaworski">Ta aktywizacja małorolnych, bezrolnych i średniorolnych chłopów spowodowała konieczność stworzenia nowych form prawnych, których pierwszym wyrazem jest nowy statut gminnej spółdzielni, form, ułatwiających masom dalszą aktywizację w spółdzielczości rolniczej i kontrolę nad tą spółdzielczością. Ten nowy statut został uchwalony na tegorocznych walnych zgromadzeniach członków gminnych spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Wprowadza on rewolucyjne zmiany w stosunku do starych form i starych pojęć o spółdzielczości. § 1 tego statutu tak mówi o celach i zadaniach gminnej spółdzielni: „Celem spółdzielni jest działalność gospodarcza, skierowana ku podniesieniu ogólnego dobrobytu zrzeszonych w niej członków oraz społecznego i kulturalnego rozwoju wsi. W zakresie swych zadań spółdzielnia pomaga chłopom małorolnym, średniorolnym, bezrolnym oraz broni ich przed wyzyskiem elementów kapitalistycznych”.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#MarianJaworski">W celu umożliwienia najbiedniejszym chłopom zrzeszania się w spółdzielni statut uzależnia wysokość udziału od stopnia zamożności członków, przy czym małorolni, bezrolni i średniorolni chłopi oraz robotnicy rolni mają wyłączne statutowe prawo sprawowania kontroli społecznej nad działalnością spółdzielni. Ta kontrola społeczna, wykonywana przez komitety członkowskie i rady kontroli, stanowi nową formę samorządu spółdzielczego. Tę nową formę samorządu spółdzielczego na podstawie nowego statutu organizuje Związek Samopomocy Chłopskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#MarianJaworski">Spółdzielczość staje się coraz bardziej orężem walki z wyzyskiwaczami w rękach podstawowych mas chłopskich, stając się coraz sprawniejszym aparatem wymiany między wsią a miastem, działa w interesie chłopów i robotników i wiąże masy chłopskie z klasą robotniczą.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#MarianJaworski">Spółdzielczość posiada jeszcze wiele braków, lecz stale usprawnia swą działalność w obrocie towarowym w powiązaniu z aparatem handlu państwowego oraz w powiązaniu z przemysłem państwowym i bierze coraz większy udział w realizacji państwowych planów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#MarianJaworski">Działa w ten sposób zarówno w interesie gospodarki państwowej jak i w interesie mas ludowych. Taka spółdzielczość, będąc instrumentem mas ludowych w walce klasowej i ośrodkiem aktywizacji tych mas, podnosi równocześnie ich klasową świadomość i stanowi dla nich szkołę społecznego gospodarowania, a zatem taka spółdzielczość jest potężną dźwignią w przebudowie ustroju społeczno-gospodarczego na wsi.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#MarianJaworski">Nasza spółdzielczość o nowej treści i o socjalistycznym kierunku rozwojowym nie mieści się w ramach starej, bo z 1920 r. ustawy o spółdzielniach. Dlatego koniecznym się stało ramy te rozszerzyć i dostosować prawo do nowej treści i zakresu działania spółdzielczości w Polsce ludowej.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#MarianJaworski">Przedłożony projekt ustawy wnosi również zmiany do ustawy z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i o centralach spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#MarianJaworski">Ponieważ przedłożony projekt ustawy odpowiada nowemu, ludowemu kierunkowi rozwojowemu spółdzielczości, klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej głosować będzie za ustawą.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Chadaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PawełChadaj">Zmiana ustawy o spółdzielniach z 1920 r. została podyktowana koniecznością dostosowania jej do nowych wymogów życia, do nowych form ustrojowych, w jakich żyjemy i działamy. Uchwalona w 1920 r., a więc w ustroju liberalno-kapitalistycznym, ustawa o spółdzielniach nie mogła zawierać przepisów odpowiednich dla dzisiejszej Polski — Polski demokratyczno-ludowej, Polski o władzy chłopsko-robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PawełChadaj">Już zmiany wprowadzone w roku ubiegłym, poprzez ustawę uchwaloną 21 maja 1948 r., jak również zmiany podyktowane przez życie samo spowodowały żywiołowy rozwój spółdzielczości naszej, spowodowały, że te nieprawidłowości, jakie były w rozdziale towarów przemysłowych, to przechwytywanie towarów przemysłowych dla wsi przez kupiectwo prywatno-kapitalistyczne — zostały zahamowane, jeżeli nie zlikwidowane całkowicie. Następnie powstały ostatnio — nie powiem żywiołowo, bo zapoczątkowany dopiero — rozwój nowej formy spółdzielczości, spółdzielczości produkcyjnej, szczególnie na odcinku wiejskim nieznanej dotychczas całkowicie a przeistaczającej dotychczasowy zły ustrój gospodarki na wsi na nowy, lepszy, odpowiadający przemianom, jakie dziś zachodzą w Polsce, znów spowodował konieczność wydania nowych przepisów bądź zmiany starych, dotychczas istniejących.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PawełChadaj">Dlatego te zmiany, jakie uchwalamy dzisiaj wprowadzając nowe przepisy do ustawy z 1920 r. i do ustawy z 1948 r„ nie są tego rodzaju, żeby odpowiadały całkowicie tym dążeniom, jakie czekają nas w Polsce w nowym, ustroju — ustroju sprawiedliwości społecznej, ale dostosowują one do życia istniejące przepisy, powodują, że przepisy te stają się bardziej życiowe.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PawełChadaj">Już przepis art. 1 ustawy z 1920 r., mówiący o definicji spółdzielni, określający, co to jest spółdzielnia — jest przestarzały, bo chodzi w nim o formy gospodarczo dotychczas istniejące. Mówi on, że zadaniem spółdzielni jest „podniesienie zarobku łub gospodarstwa członków przez prowadzenie wspólnego przedsiębiorstwa”. A więc przepis ten wskazuje niejako, że wystarczy tylko dorobić się. że wystarczy ułatwić dorobek prywatno-kapitalistyczny każdemu pojedynczemu członkowi w drobno-kapitalistycznej gospodarce, żeby stał się on zamożniejszym, bogatszym, a więc przez to samo, żeby mógł skuteczniej wyzyskiwać swoich współbraci.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PawełChadaj">To już całkowicie raziło w naszej gospodarce demokratyczno-ludowej, gdzie usuwamy wyzysk człowieka przez człowieka i wypowiadamy zdecydowaną walkę wyzyskowi biedniejszych przez bogatszych, przez jednostki prywatno-kapitalistyczne.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PawełChadaj">Dlatego też przepis ten trzeba było zmienić i nadać mu charakter taki, jaki ma dziś, mianowicie, że spółdzielnia jest tą nową formą, prowadzącą do gospodarki uspołecznionej, do gospodarki socjalistycznej, że jest zastosowana jako przejście do nowych form gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PawełChadaj">Druga rzecz: trzeba było również wskazać na to, że spółdzielczość nie jest sama w sobie celem, nie jest ona państwem w państwie, jak mówiono, ale włącza się ona do gospodarki państwowej, pozwala na to, że masy chłopskie, prowadzące jeszcze drobno-towarową gospodarkę, poprzez spółdzielczość włączają się do planowej gospodarki państwa socjalistycznego. Temu odpowiada nowy art. 1 ustawy, który mówi: „Za spółdzielnię uważa się zrzeszenie o nieograniczonej liczbie członków i zmiennym składzie osobowym, prowadzące wspólnie działalność gospodarczą w ramach narodowego planu gospodarczego dla podniesienia poziomu gospodarczego i kulturalnego życia członków” — i dodajemy: „oraz dla dobra Państwa ludowego”.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PawełChadaj">Zmiana ta mówi nam dużo o intencjach projektodawców.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PawełChadaj">Dalsze zmiany mają za zadanie ułatwienie, usprawnienie organizacji spółdzielczości. To, co ustawa z 1920 r. narzuca jako kulę u nogi, jako trudność, żeby nareszcie tych zwariowanych spółdzielców zniechęcić do spółdzielczości poprzez rejestrację, która niekiedy ciągnęła się latami, jak również przymus ogłaszania, pochłaniający niepotrzebnie wielkie sumy — to zostało zniesione. Projekt upraszcza tę rzecz, bo przewiduje się wydanie wzorcowego statutu, uchwalonego przez Centralny Związek Spółdzielczy i ogłoszonego przez Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego a sąd jedynie bada, czy statut danej spółdzielni zgodny jest ze wzorcowym statutem i w ten sposób szybko następuje sprawa rejestracji.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#PawełChadaj">Przymus ogłaszania przez sąd został zniesiony, niektóre rzeczy ogłasza sama spółdzielnia.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#PawełChadaj">Zmorą spółdzielczości była dodatkowa odpowiedzialność. Ta dodatkowa odpowiedzialność naraziła chłopów na straty sięgające tysięcy złotych i „wyleczyła ich” na długie lata od spółdzielczości. Jeżeli złożył udział sto złotych, to musiał odpowiadać 50-krotnie a więc 5000 zł, co było dużą sumą i na pewno nie zachęcało to do spółdzielczości. Obecnie ta dodatkowa odpowiedzialność została zniesiona, została jedynie odpowiedzialność Udziałami. Jest to wielkim dobrodziejstwem nowej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#PawełChadaj">Przepisy tej nowej ustawy o spółdzielczości dostosowują ustawę do wymagań życia, a więc do tego, że powstaje nowa spółdzielczość na wsi, spółdzielczość produkcyjna.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#PawełChadaj">Nie trzeba tutaj przypominać, że spółdzielczość produkcyjna jest jedyną formą, która może wyzwolić wieś z tych ciężarów i tych, trudności, z jakimi się na wsi spotykamy, może dźwignąć na wyższy poziom kulturę społeczną, może dostarczyć znacznie więcej produktów państwu ludowemu, niezbędnych zarówno dla utrzymania i rozwoju przemysłu jak również i dla rozwoju życia gospodarczego i kulturalnego wsi.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#PawełChadaj">O tych formach spółdzielczości dość dużo i mocno wypowiadali się uczestnicy Kongresu Zjednoczenia Stronnictw Ludowych. Mówi o tym i deklaracja uchwalona na Kongresie, która powiada, że: „W spółdzielniach produkcyjnych widzimy urzeczywistnienie ideału twórców i bojowników radykalnego ruchu ludowego. Ideału wsi, w której zniknie troska o jutro, o pracę i chleb dla dzieci, o spokojną starość, a przez zwiększenie wydajności gleby i odpływ części ludności do przemysłu — zniknie zmora ciągłego rozdrabniania i spłat rodzinnych. Zbudujemy wieś, w której swary sąsiedzkie o miedze zastąpi pomoc wzajemna, a oszukaństwo i wyzysk zastąpi sprawiedliwy podział dochodów. Wieś uspółdzielczona to droga do życia dostatniego, bardziej pogodnego, w którym — dzięki maszynie oszczędzającej siły człowieka — każdy znajdzie możność i czas na książkę i kulturalną rozrywkę, na harmonijne i zgodne życie rodzinne”. Doceniając tę rolę spółdzielczości produkcyjnej i jej rozwoju, już w tym roku doprowadziliśmy do tego, że istnieje 150 takich spółdzielni a 150 jest w trakcie organizacji, już są powołane komitety organizacyjne, znacznie więc szybciej potoczy się rozwój tej spółdzielczości. Trzeba było dostosować do tego i ustawę.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#PawełChadaj">Znajdujemy w nowej ustawie przepis, że członkowie spółdzielczości produkcyjnej wnoszą udziały nie tylko w gotowce, ale i w naturze, że udziały w razie wycofania się są zwrotne. W starej ustawie taki przepis nie istniał.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#PawełChadaj">W nowej ustawie mamy i różne formy udziału: głowy rodziny, członka rodziny, udziały o różnych uprawnieniach, W dawnej ustawie był przepis, iż w razie przechodzenia z jednego miejsca do drugiego, należało wypowiedzieć udział i czekać. Przy dzisiejszych warunkach ogromnego ruchu ludności, szczególnie na wsi, przy przenoszeniu się ze wsi przeludnionej na tereny nowe, członkowie zrywali kontakt z dawną spółdzielnią, a odpowiadali dalej za jej działalność, natomiast nie mogli działać w nowym środowisku, w nowej spółdzielni, w której mogliby z pożytkiem pracować, jeżeli nie wpłacili natychmiast udziału. Nowe przepisy ułatwiają to, pozwalając przenosić udział ze spółdzielni starego miejsca zamieszkania. Członek zgłasza się do spółdzielni w nowym miejscu zamieszkania i dawna spółdzielnia przekazuje jego udział nowej spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#PawełChadaj">Niewątpliwie te przepisy ułatwiają działalność spółdzielni, niemniej mówiąc o tym rozwoju żywiołowym spółdzielczości w ostatnim roku, trzeba powiedzieć także i o jej niedociągnięciach i o tym, że nie zawsze i nie wszystkie spółdzielnie stoją na wysokości zadania, że niektóre pozostawiają wiele do życzenia, niektóre nie spełniają swojej roli. Ale tutaj jakże słuszną w stosunku do ruchu spółdzielczego jest przestroga, jaka była wypowiedziana przez Prezydenta Bieruta na posiedzeniu partyjnym, kiedy mówił i przestrzegał nas o tej czujności, jeżeli chodzi o dobór ludzi, kiedy mówił o walce z biurokracją, szczególnie w spółdzielczości, która najbliżej jest jeszcze tych wszystkich, którzy trącą przeszłością, tych wszystkich, dla których przeszłość jest błogą, którym spółdzielczość wytrąca źródła dochodu i możność wyzysku. Nic dziwnego, że wypowiedzieli oni jej walkę na śmierć i życie i we wszelkiej formie starają się jej szkodzić. Szkodzą w ten sposób, że dostają się do władz, ujmują w swoje ręce ster spółdzielni i zamiast roli pożytecznej spełniają niewątpliwie rolę destrukcyjną.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#PawełChadaj">I tak, widzimy cały szereg spółdzielni na wsi, które nie posiadają artykułów pierwszej potrzeby. Są wypadki nawet braku soli w spółdzielniach, braku węgla, były wypadki że i cukru nie było w okresie robienia przetworów owocowych, podczas gdy w powiecie, w centrali, towaru było pod dostatkiem. Również zdarzały się wypadki, że towar leżał latami, bo się w danej miejscowości nie nadawał, ale w innej miejscowości by się nadał. Kierownictwo nie zadało sobie trudu, aby sprowadzić towar, aby wejść w kontakt z centralą, czy poprzez centralę ze spółdzielniami na innym terenie, gdy dany towar nie odpowiadał danej miejscowości, a w innej byłby wzięty i rozprowadzony.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#PawełChadaj">To są te niedociągnięcia, które spotykamy na każdym miejscu, Ale zresztą mimo tych niedociągnięć trzeba przyznać z tego miejsca, że spółdzielczość wykazała duży dorobek, przyniosła dużo pożytku dla wsi, Weźmy np. odcinek handlu zbożem czy mięsem. Wydawało się kiedyś, że to jest dziedzina nie do opanowania przez spółdzielczość. I przed wojną, kiedy spółdzielnie zaczynały handel pieprzem i solą, zbożem trudniło się przeważnie kupiectwo. Handel trzodą tym bardziej był w ręku kupców zgonników. I widzimy, że teraz chłopi sami wzięli to w swoje ręce, sami to prowadzą i tam, gdzie sami prowadzą, prowadzą dobrze, ale tam. gdzie dostał się do spółdzielni były handlarz-zgonnik, tam sprowadzono handel ten na manowce, gdyż naraził on na straty i spółdzielnie i poszczególnych dostawców.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#PawełChadaj">Trzeba przyznać tutaj, że często świadomie, a często może nieświadomie, przez niezrozumienie sprawy powstają w spółdzielniach niedociągnięcia. Rozumie się ciągle jeszcze spółdzielnie jako przedsiębiorstwa handlowe, robi się tylko to, co daje zyski, a unika się tych czynności, które są w planie dalekosiężnym, które są wprawdzie działaniami pośrednio tylko związanymi z zadaniami spółdzielni, ale które są konieczne w planowej gospodarce. Mam na myśli zagadnienie kontraktacji. I tu często spółdzielnie chętnie skupywały, ale niechętnie i niedołężnie się brały do kontraktacji. Nie zdawały sobie sprawy z tego, jaką to wielką rolę ma w życiu państwowym obecnym, w życiu Polski ludowej.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#PawełChadaj">Na tym odcinku przemiany muszą nastąpić i ustawa wnosi je przez wprowadzenie współpracy z organizacjami, które działają na tym samym terenie i które mają podobne zadania, niekoniecznie handlowe, a więc Związek Samopomocy Chłopskiej, związki zawodowe. Tu nawiązanie tej ścisłej współpracy z organizacjami nawet kulturalnymi, które działają na danym terenie, z organizacjami młodzieżowymi, spowoduje, że spółdzielczość nabierze rumieńców — mało tego — przyjdzie do większego zrozumienia ideowego. Nie powtórzy się taki fakt, jaki widzieliśmy niedawno w siedzibie pewnej spółdzielni gminnej, że oto teraz gdy buduje się Dom Ludowy, tę kuźnicę myśli chłopskiej, miejsce, gdzie będą zbierały się wszystkie organizacje i wykuwały to nowe życie — w budowie tego domu wszystkie organizacje kulturalne. społeczne, zawodowe, jakie istniały, wzięły udział, ale uchyliła się Gminna Spółdzielnia Samopomocy Chłopskiej. To na pewno nie będzie miało miejsca i nie może mieć miejsca w przyszłości w ruchu spółdzielczym.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#PawełChadaj">Na to, aby spółdzielnia mogła się należycie rozwijać, szczególnie na wsi, winna ona zainteresować więcej członków, oni winni odczuwać istnienie tej spółdzielni, tę bezpośrednią korzyść, jaką ona przynosi. Ustawa obecna wprowadza więc przepis, który dopuszcza, że członkowie będą mogli mieć pierwszeństwo w korzystaniu z usług spółdzielni przed nieczłonkami.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#PawełChadaj">Na to, ażeby spółdzielnia, szczególnie w początkowym okresie, wtedy, kiedy formuje się, kiedy jest cały szereg łudzi niedoświadczonych, nie popełniała błędów — mało — żeby nie było nadużyć przez ludzi złej woli, napuszczonych przez ustrój kapitalistyczny, tych kupczyków, spekulantów, wyzyskiwaczy i chcących dla siebie czerpać korzyści — na to musi być ona wzmocniona kontrolą zewnętrzną i wewnętrzną.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#PawełChadaj">Na wzmocnienie kontroli wewnętrznej ustawa zwraca uwagę w drobnym przepisie, który powiada, że zamiast rad nadzorczych mogą istnieć komisje kontroli.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#PawełChadaj">Już sam ten proces mówi o tym, że komisja kontroli, a więc kontrola jest ważniejsza niż rada, która ma tylko radzić i zbierać się na to, aby pokiwać głową, popić i rozejść się wziąwszy diety. Komisja zaś ma wnikać w działania spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#PawełChadaj">Jeżeli do tego dodamy przepisy uchwalone na zjeździe Związku Samopomocy Chłopskiej o powołaniu społecznych komitetów sklepowych i komisji kontroli, to widzimy, jak jest wzmożona ta działalność rewizyjna, kontrolna, jeżeli chodzi o spółdzielczość.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#PawełChadaj">Ustawa daje jeszcze większe niż dotychczas uprawnienia centralom i Związkowi ingerowania, wnikania w sprawy spółdzielni, w ich gospodarkę, aż do tego nawet, że mogą zawieszać, odwoływać członków zarządu, że mogą powstrzymać wykonanie uchwał powziętych ze szkodą dla spółdzielni przez jej organa.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#PawełChadaj">Mało tego, ten nadzór idzie tak daleko, że wtenczas, kiedy planowa gospodarka państwowa wymaga czy będzie wymagała tego, to władza naczelna ruchu spółdzielczego, t.zn. Centralny Związek, jeżeli nie zadecyduje o tym władza spółdzielni, powołana do tego, może przekazać przedsiębiorstwo spółdzielni innym organizacjom spółdzielczym lub przedsiębiorstwom państwowym, może orzekać łączenie spółdzielni bądź ich likwidację.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#PawełChadaj">Te zmiany, o jakich mówiłem, i te zmiany, których nie omawiałem, ale które zawiera projekt ustawy, niewątpliwie usprawnią działalność spółdzielni. Już te przemiany, jakie dokonały się w spółdzielczości w roku ubiegłym po zmianie struktury i włączeniu spółdzielczości do planu gospodarczego Państwa ludowego, są powodem, że możemy śmiało powiedzieć, że spółdzielczość stała się najbardziej zrozumiałą dla chłopów formą ewolucji ku nowym formom ustrojowym — ku socjalizmowi.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#PawełChadaj">Ustawa omawiana ułatwi dalszy rozwój nowych form ustrojowych spółdzielczości, pozwoli na usprawnienie ich działania, a zatem przyspieszy marsz wsi do realizacji nowego, lepszego życia, wolnego od wyzysku człowieka przez człowieka, marsz do sprawiedliwości. Dlatego klub Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za ustawą w brzmieniu, ustalonym przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Palczewskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanPalczewski">Wysoki Sejmie! Wniesiona pod obrady plenum Sejmu ustawa o spółdzielniach oraz o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni, stanowi nowy krok naprzód w dziedzinie organizowania całokształtu gospodarki narodowej na zasadach jednolitego poglądu na zagadnienia ekonomiczne i wiążące się z nimi bezpośrednio i od nich zależne przeobrażenia społeczne.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanPalczewski">Kierunek, zmierzający do ujęcia różnorodnych zagadnień w jednolitą całość, wyraża się w tej ustawie:</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JanPalczewski">1) ujednoliceniem przepisów, które wokół zagadnienia ruchu spółdzielczego narosły w przebiegu lat kilkudziesięciu,</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JanPalczewski">2) stworzeniem w tym ruchu jednolitego pionu organizacyjnego, dającego przejrzystość i gwarantującego sprawność działania spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JanPalczewski">Stoimy u progu okresu, który charakteryzować się będzie wszechstronnym działaniem 6-letniego planu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JanPalczewski">Nie jest przypadkiem, że ustawa o spółdzielniach ma ujrzeć światło dzienne jeszcze przed formalnym rozpoczęciem się tego okresu.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#JanPalczewski">Sprawy gospodarki narodowej są dotychczas jeszcze powierzone trzem odcinkom, działającym na terenie wytwórczości i dystrybucji, których celem i zadaniem jest wspólne podnoszenie potencjału gospodarczego i gromadzenie majątku narodowego Polski ludowej.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#JanPalczewski">Jest bowiem rzeczą wiadomą, że układ ten jest cechą przejściowego okresu rozwoju gospodarki w naszym Państwie, zmierzającego do przeprowadzenia jej bez wstrząsów i zakłóceń do ustroju socjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#JanPalczewski">Toteż zakres odrębnego i autonomicznego działania spółdzielczości, pozostawiony jej w dużym stopniu do chwili obecnej, w stosunku do kierowniczych sił, działających poprzez odcinek przedsiębiorczości państwowej, musi ulegać i ulega stopniowemu przekształceniu.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#JanPalczewski">Dotychczas na czele układu, wzajemnie warunkujących się sił gospodarczych, kroczą instytucje, zakłady i warsztaty, kierowane bezpośrednio dyrektywą Państwa, które wobec unarodowienia podstawowych dziedzin, gospodarki narodowej, stanowią trzon, wokół którego ukształtowują się poczynania dwóch pozostałych odcinków.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#JanPalczewski">Jednym z nich jest ten szeroko rozbudowany organizm ruchu spółdzielczego, który w dzisiejszym stanie swej działalności dojrzał do ujęcia go w wyraźnie skrystalizowane ramy i do nadania mu zarówno pod względem struktury wewnętrznej jak i zewnętrznej bardziej celowych i nowoczesnych form.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#JanPalczewski">Spółdzielczość ma do spełnienia w obecnym etapie rozwoju naszej gospodarki poważne zadanie w życiu ogólnonarodowym. Celem jej działania bowiem jest nie tylko podniesienie stanu materialnego i kulturalnego członków, ale przede wszystkim torowanie drogi do przemian społecznych, szczególnie dla tych, które zmierzając do przebudowy naszego życia wewnątrzpaństwowego, opierają się o uspołecznienie produkcji i wymiany towarów.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#JanPalczewski">Istotną cechą, znamionującą współczesną spółdzielczość w Polsce, jest zerwanie z dotychczasowym typem, który zmierzając do łagodzenia społecznych skutków przerostów kapitalistycznych, pozostawiał jednak w swym rdzeniu znamiona kapitalizmu. W miejsce tego łagodzenia, wysuwa się obecnie na plan pierwszy czynnik pracy — pod jego działaniem egoistyczny interes jednostkowy zostanie sprzęgnięty z interesem społecznym.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#JanPalczewski">Jest i druga cecha: objęcie wielu dziedzin psychiki ludzkiej metodą ścisłej współpracy, dążenie do ukształtowania się wielostronnych cech charakteru człowieka w typie jednostki, mającej na oku przede wszystkim dobro społeczne i z tego punktu widzenia analizującej motywy swych poczynań.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#JanPalczewski">Myśl ustawodawcy, która dostrzegła te dwie współdziałające ze sobą reguły rozwijającego się masowo ruchu spółdzielczego, daje im w przepisach nowej ustawy możność najszerszego zastosowania i najskuteczniejszego wykorzystania.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#JanPalczewski">Ustawodawstwo spółdzielcze do roku 1949 było stanowione w okresie ustroju liberalno-kapitalistycznego, w związku z tym nie mogło się nadawać i nie nadaje się do potrzeb ustroju, zmierzającego do socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#JanPalczewski">Spółdzielczość okresu międzywojennego, opierając się na fałszywych przesłankach, przewidywała możliwość przebudowy ustroju gospodarczego z pominięciem walki klasowej.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#JanPalczewski">Tego rodzaju koncepcje mogły tylko łudzić klasę robotniczą i odrywać masy robotniczo-chłopskie od właściwej drogi, a mianowicie od walki klasowej, która przede wszystkim decyduje o możliwości przebudowy ustroju gospodarczego i społecznego. Nie tylko to ustawodawstwo, ale całe ustawodawstwo gospodarcze było pod przemożnym wpływem ustroju kapitalistycznego. Obecnie w dobie wkraczania w etap drugiego planu gospodarczego konstrukcje te muszą być przełamane, a szczególnie spółdzielczość musi się wyzwolić ostatecznie z form, z których wyrosła. Jest to tym ważniejsze, że wzmaga się tempo budowy ustroju socjalistycznego, a idea spółdzielczości upowszechnia się coraz bardziej.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#JanPalczewski">Zaraz na wstępie ustawy, przedkładanej dzisiaj pod obrady Sejmu, widzimy wyraźnie sformułowanie tych przemian. Jeżeli bowiem dotychczasowy zasadniczy cel spółdzielni sprowadzał się do zaspokajania potrzeb poprzez podniesienie zarobku lub gospodarstwa członków, to obecne określenie cech istotnych tej organizacji wskazuje na wyraźny kolektywizm ich działania gospodarczego, i to działania objętego planami gospodarczymi, państwa. W tym stanie rzeczy można powiedzieć, że spółdzielczość w swej nowej formie będzie nie tylko, jak to było dotychczas, mostem łączącym gospodarkę drobnotowarową z działalnością gospodarczą państwa, ale stanie się czułym instrumentem polityki gospodarczej państwa jako wyłącznego podmiotu gospodarującego. Od operowania tym instrumentem będzie zależała szybkość budowy ustroju socjalistycznego w ramach ustalonych etapów tej budowy. Obok zadań natury ściśle gospodarczej, jakie od chwili uwolnienia kraju do dnia dzisiejszego spełniała spółdzielczość polska, wymienić należy jej funkcje wychowawcze. Polegały one na świadomym i celowym przygotowaniu elementu ludzkiego do pracy kolektywnej.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#JanPalczewski">Spółdzielczość nie była i nie jest organem ekonomicznego nacisku na drobną wytwórczość, miała ona natomiast za zadanie przekonać drobnego producenta i rzemieślnika o wyższości formy gospodarki uspołecznionej, kolektywnej nad gospodarką indywidualną. Wzrastająca z dnia na dzień liczba spółdzielni pracy wskazuje na fakt, że cel wychowawczy spółdzielczość polska w znacznej mierze osiągnęła. Przełamanie oporów wewnętrznych dla koncepcji nowych form gospodarczego działania spółdzielczości pociąga za sobą na odcinku spółdzielczości produkcyjnej konieczność przeprowadzenia reform organizacyjnych na oddolnych szczeblach spółdzielczości, Reformy te łatwo będą mogły być przeprowadzane w oparciu o nową ustawę.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#JanPalczewski">Do takich zagadnień zaliczyć należy np. na odcinku spółdzielczości rzemieślniczej dotychczasowy ekskluzywny charakter spółdzielni pomocniczych, bo przecież do członkostwa w spółdzielniach tego typu dopuszczani byli tylko właściciele zakładów. Cała masa pracowników najemnych została wykluczona z możliwości pracy w spółdzielniach pomocniczych, a ta właśnie masa pracowników najemnych stanowi niejednokrotnie doskonały materiał na kierowników działalności uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#JanPalczewski">Nowe przepisy dotyczące przejmowania środków produkcji na rzecz spółdzielni, a nawet całych zakładów rzemieślniczych i zagwarantowanie praw członkowskich byłym właścicielom drobnych i średnich warsztatów rzemieślniczych jest sprawą pierwszorzędnej wagi, poruszy ona z miejsca w innym tempie zagadnienie organizacji nowych spółdzielni pracy. Problem socjalizacji gospodarki drobnotowarowej wytwórczości nierolniczej jest ściśle związany właśnie z tym typem spółdzielczości. Osiowym zagadnieniem w tym zakresie jest rozwój spółdzielni pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#JanPalczewski">Są one formą wyższego typu w stosunku do spółdzielni pomocniczych. Opierają się bowiem na przygotowaniu ideologicznym, ponieważ zasadą ich działalności jest przekonanie o wyższości form pracy kolektywnej nad pracą zindywidualizowaną.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#JanPalczewski">Członek spółdzielni pracy rezygnuje świadomie z możności stosowania wyzysku człowieka przez człowieka, który aczkolwiek w mniejszym zakresie, musi mieć miejsce w każdym warsztacie, prowadzonym samoistnie, przy użyciu sił najemnych. Członek spółdzielni pracy, posiadając sam umiejętność wykonywania pracy zawodowej, ma możność korzystania ze współpracy innych udzielając od siebie wkładu tych wartości, które decydują o społecznym ciężarze gatunkowym pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#JanPalczewski">W ramach wspólnego warsztatu, tętniącego kolektywnym rytmem pracy, rodzi się pomiędzy pracownikami nierozerwalna więź i odczucie godności spełnionego trudu, Zagadnienia dotyczące tego typu spółdzielni, o których wspomniałem, znajdują pełne rozwiązanie w ustawie i to w kierunku przez obecną dobę zamierzonym.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#JanPalczewski">Byłyby one jednak zawieszone w próżni, gdyby ustawa nie zbudowała jednolitego pionu organizacyjnego, po którego szczeblach istotne sprawy życia spółdzielczego piąć się mogą celem uzyskania pełnego socjalistycznego oblicza.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#JanPalczewski">Dotychczas próby łączenia trzech dziedzin gospodarki narodowej przy pomocy powiązań na szczeblach pośrednich ustępują wyraźnie centralizacji i ześrodkowaniu dyspozycji w naczelnych organach gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#JanPalczewski">Organy spółdzielcze dotąd działające współrzędnie, nierównolegle konsolidują obecnie swą pracę na zasadach ścisłej współzależności.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#JanPalczewski">Reasumując całość zagadnienia stwierdzić należy nie tylko jego ważność, która zawiera się w przedłożonej dziś Wysokiemu Sejmowi ustawie, ale i ważność chwili, w jakiej ustawa ta wejdzie w życie.</u>
          <u xml:id="u-9.29" who="#JanPalczewski">Z chwilą rozpoczęcia planu 6-letniego spółdzielczość polska będzie włączona ściśle do zadań i celów gospodarki państwowej i przyśpieszy budowę ustroju socjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-9.30" who="#JanPalczewski">Kolektywna działalność gospodarcza spółdzielni w ramach planu gospodarczego, zgodnie z treścią ustawowej definicji spółdzielni, oto istota nowoczesnej spółdzielczości w Polsce, prowadząca poprzez plan i zbiorowość wysiłku pracy do socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-9.31" who="#JanPalczewski">Klub posłów Stronnictwa Demokratycznego będzie głosować za ustawą.</u>
          <u xml:id="u-9.32" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Zamykam rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy w sprawie zmiany ustawy z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach oraz ustawy z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę w sprawie zmiany ustawy z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach oraz ustawy z dnia 2.1 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Komunikacji i Łączności o rządowym projekcie ustawy o prenumeracie i kolportażu czasopism i wydawnictw (druki nr 594 i 607).</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Gumińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WacławGumiński">Ustawa o prenumeracie i kolportażu czasopism i wydawnictw, jakkolwiek w ramach swych szczupła, posiada głębokie znaczenie, bowiem stanowić będzie w dużym stopniu o naszej działalności oświatowo-kulturalnej. Stan czytelnictwa, prasy i wydawnictw wynosi obecnie w swoim nakładzie ponad 10 milionów egzemplarzy. To jest świetny rezultat akcji podnoszenia oświaty i kultury wśród szerokich mas ludu, akcji zaniedbanej świadomie, celowo i perfidnie przez międzywojenne i dawniejsze rządy faszystowskie i reakcyjne. Te piękne wyniki są wyrazem wysiłków nakładców, pracowników kolportażowych i rezultatem współzawodnictwa pracy, rozwijającego się coraz więcej wśród grupy pracowników pocztowych, ściślej mówiąc wśród listonoszy wiejskich. Istnieje jednak poza tym wyraźnie występujące zjawisko spontanicznego dążenia szerokich mas do słowa drukowanego, nasuwającego im wyjaśnienie zjawisk przedtem nieznanych i niezrozumiałych, a często wręcz w treści fałszowanych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WacławGumiński">Prasa, dzienniki, czasopisma, wydawnictwa sięgają głęboko do świadomości mas, kształtują ich świadomość polityczną, zasiewają zainteresowanie do nauki, do sztuki, do kultury i odrabiają zaległości okresu ubiegłego. Prasa swym stałym wysiłkiem przysposabia człowieka do rozumienia jego obowiązków społecznych, uczy go rozpoznania drogi do socjalizmu, a w okresie będącego przed nami planu 6-letniego przysposabiać go będzie do wykonywania tego planu. Dawniej akcja oświaty, akcja podnoszenia kultury ludu płynęła wąskimi, często wysychającymi strumykami. Dziś należy akcję tę rozszerzyć, należy ją rozlać w szeroką rzekę wartko płynącą, należy wszystko czynić, ażeby oświata i kultura przez słowo drukowane miała jak najwięcej ułatwiony dostęp do jak najszerszych mas. Na tym tle występuje zagadnienie kolportażu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WacławGumiński">Zagadnienie kolportażu ma pierwszorzędne znaczenie przy rozpowszechnianiu druków. Dotychczas w tym kierunku pracuje pewna znaczna ilość przedsiębiorstw i instytucji, jak „Prasa”, „Czytelnik”, prasa wojskowa, Państwowy Instytut Wydawnictw Rolniczych, Związek Młodzieży Polskiej, związki zawodowe i inne. To rozbicie zadania rozpowszechniania prasy i wydawnictw, rzecz zrozumiała, nie może gwarantować sprawnej obsługi odbiorcy, a pod kątem ekonomicznym jest nieracjonalne. Zachodzi zatem potrzeba ustalenia prawa wyłączności w wykonywaniu tej działalności. Koncentracja wysiłków na tym odcinku, jednolita organizacja, zmechanizowanie czynności ekspedycyjnych — wszystko to razem stworzy silny i sprawny aparat obsługujący masy.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WacławGumiński">Ponadto potrzebna jest działalność planowa, Planowa gospodarka na tym odcinku pozwoli na ustalenie wysokości poszczególnych nakładów, odpowiadających kulturalnym potrzebom w ramach planu narodowego, przyczyni się do obniżenia kosztów eksploatacji przez rozprowadzenie sprawniejsze, właściwiej ekonomicznie zorganizowany kolportaż, przez wspólną obsługę, ustali stały system obsługi oraz równomiernego zaopatrywania w prasę i inne wydawnictwa wszystkich dzielnic kraju, ułatwi indywidualnym odbiorcom prenumeratę poszczególnych wydawnictw, skoncentruje i usprawni obrót zagraniczny tymi wydawnictwami, Przedsiębiorstwo takie, działające na prawach wyłączności, będzie miało za cel realizację narodowych planów w dziedzinie kultury i oświaty na odcinku rozpowszechniania wydawnictw i tym samym będą istniały wszelkie dane ku sprawnemu wykonywaniu zadania bez liczenia się np. z opłacalnością, zyskownością, schlebianiem złym gustom czytelnika.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WacławGumiński">Zgłoszony projekt ustawy czyni zadość tym potrzebom. Należy tu dodać, że interesy pracowników, zatrudnionych dotychczas w tych przedsiębiorstwach i pracujących przy kolportażu, zostały zagwarantowane przez nakaz, płynący z art. 3 ustawy, wskazujący na obowiązek ze strony nowego przedsiębiorcy działającego na prawach wyłączności do przejęcia wszystkich praw i obowiązków, wynikających z umów o pracę pracowników. Ten sam artykuł 3 w ust. 2 zapewnia wypłatę odszkodowania przedsiębiorcy, który w związku z tym zaprzestanie swojej dotychczasowej działalności, za przekazany majątek, a więc lokale, urządzenia i sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WacławGumiński">Ponieważ zgłoszony projekt ustawy tworzy podstawy do zabezpieczenia sprawnego rozprowadzania prasy i wydawnictw, Komisja Komunikacji i Łączności wnosi: Wysoki Sejm raczy uchwalić projekt ustawy z druku nr 594 z następującą poprawką w art. 3 ust. 2 skreślić słowo: „artykuł” a na jego miejsce wstawić „ustęp”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Kubicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AleksanderKubicki">Klub poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego ze szczególną radością wita ustawę o prenumeracie i kolportażu czasopism i wydawnictw. Nam zależy nade wszystko, ażeby masy wiejskie, ażeby wieś nasza mogła w jak najszerszym stopniu i jak najszerszym strumieniem dostawać książki, gazety, pisma i wszystkie inne środki potrzebne do rozwoju kulturalnego wsi. Jeden z przywódców ruchu ludowego, Tomasz Nocznicki, który u zarania ruchu ludowego postawił program, że ziemia i władza dla ludu, oświata i wiedza dla ludu, dzisiaj zapewne mógłby być dumny, że to hasło zostało zrealizowane między innymi przy pomocy i w dużej mierze pracy Stronnictwa Ludowego i ruchu ludowego. Obecnie mamy możność realizować postulatu upowszechnienia kultury i oświaty dla wsi.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AleksanderKubicki">Ustawa, o której mówimy, konsoliduje cała pracę docierania prasy na wieś, ujmuje w jedne ramy kolportaż i doprowadzenie do czytelnika wiejskiego książek i gazet. Z tego względu ustawa ta szczególnie nas interesuje i raduje.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AleksanderKubicki">Wysoka Izbo! W obecnych warunkach polskiej demokracji ludowej i państwa ludowego nakłady pism docierających na wieś sięgają milionów, choćby przytoczę takie pisma, które czyta wieś, które dostaje kobieta wiejska, które dostaje młodzież: „Gromada”, „Rolnik”, „Chłopska Droga”, „Zielony Sztandar”, czy też nasz organ codzienny „Wola Ludu”, które docierają w tej chwili w setkach tysięcy i milionach egzemplarzy do czytelnika wiejskiego. Dla przykładu weźmy chociażby „Zielony Sztandar”, który przed wojną zaledwie docierał do swoich prenumeratorów w 7.000 egzemplarzy, gdy „Wici” docierały do swoich prenumeratorów tylko w 3.000 egzemplarzy, a dzisiaj, jak wiemy, cyfry te sięgają w porównaniu do stosunków przedwojennych sum bardzo dużych. Świadczy to o dużym zrozumieniu nie tylko przez władze polityczne, nie tylko przez Rząd ludowy i partie polityczne, ale o olbrzymim pędzie do oświaty szerokich mas wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#AleksanderKubicki">Poczta, a w szczególności listonosze wiejscy, którym z tej trybuny muszę złożyć podziękowanie w imieniu Stronnictwa Ludowego, mają olbrzymią rolę w wypełnianiu tego zadania, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę trudności w dostarczaniu prasy i wydawnictw, gdy weźmiemy pod uwagę, że jest 40.000 gromad, duże odległości między agencjami, niedostateczna komunikacja. Jak to wygląda w stosunku do dawnych cyfr przedwojennych? Otóż, jeżeli weźmiemy pod uwagę dane i cyfry przedwojenne i obecne, jeżeli weźmiemy pod uwagę ilość placówek i służbę listonosza wiejskiego, to cyfry te tak wyglądają. W 1.939 r. mieliśmy 4.185 placówek pocztowych, gdy obecnie na 1 grudnia mamy 4.570, a jak wiemy przeszło 60% tych urzędów było zniszczonych i trzeba je było odbudowywać. Cyfry te wyglądają jeszcze bardziej imponująco w stosunku do listonoszy. Otóż ilość listonoszy wiejskich w 1.938 r. wynosiła 5.829, a dzisiaj na 1 grudnia mamy 11.299. Jest to olbrzymi skok. Pomimo tych cyfr będziemy zawsze podnosili konieczność zwiększania ilość listonoszy wiejskich i tworzenia jak największej ilości agencji pocztowych.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#AleksanderKubicki">Tak samo, gdy przyjrzymy się sprawie docierania gazet i poczty codziennej lub co drugi dzień, to sprawa ta wygląda jeszcze bardziej imponująco w stosunku do warunków przedwojennych.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#AleksanderKubicki">Ministerstwo Poczt z własnego budżetu wskutek oszczędności i współzawodnictwa pracy z nadwyżek budżetowych powiększyło ilość agencji o 2.200 i zamiast, 300 mamy 301 ośrodków pocztowych na wsi. Widzimy tu jeszcze trudności w kolportażu. Poczta przychodzi do prenumeratorów z dużym opóźnieniem. I należy zwrócić uwagę na przeładunek na kolei, ażeby usunąć opóźnienia w docieraniu do wsi gazet i książek, następnie odciążyć pracowników, szczególnie listonoszy wiejskich, którzy niejednokrotnie dźwigają na swoich ramionach, nie zawsze na rowerach, duże paki gazet czy innej prasy.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#AleksanderKubicki">Nasz klub wyraża postulat, ażeby warunkiem koniecznym w pracy listonosza wiejskiego był rower i ażeby Ministerstwo Poczty zwiększyło tabor samochodowy dla agencji pocztowych na odcinku wiejskim. Mamy tu wzór, jeżeli chodzi o działalność poczty na wsi, w Związku Radzieckim, gdzie poczta dochodzi do dalekich kołchozów. Wyrażamy również postulat, ażeby zakładano nowe agencje pocztowe, szczególnie w spółdzielniach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#AleksanderKubicki">Jeżeli przyjrzymy się pracy listonoszy wiejskich i ilości prenumeratorów, to mamy dwie cyfry. Na koniec października ub. r. ta cyfra wynosiła 25.917.000, a w październiku tego roku wynosi 38.250.000. Te dane wcale nie spadają w miesiącach letnich, w czasie żniw. Stąd widać, że wieś jest nienasycona w pisma i gazety. Dodajmy jeszcze, że w ubiegłym roku ilość zaprenumerowanych kalendarzy „Poradnik Rolnika” wynosiła 978.000, a w tym roku 1.400.000.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#AleksanderKubicki">Wszystkie te dane i wszystkie te fakty świadczą o tym, że poczta, a zwłaszcza listonosze wiejscy, dobrze wykonują swoje zadania i że dzięki nim książki i gazety docierają do poszczególnych mieszkańców wsi.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#AleksanderKubicki">Ustawa, którą dzisiaj marny uchwalić, nas, klub poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego szczególnie cieszy i będziemy za nią głosować, albowiem zwiększy ona jeszcze doprowadzenie książek i gazet na wieś.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt więcej do głosu nie jest zapisany.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WacławBarcikowski">Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omówionego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o prenumeracie i kolportażu czasopism i wydawnictw.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omówionego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o prenumeracie i kolportażu czasopism i wydawnictw jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#WacławBarcikowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#WacławBarcikowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#WacławBarcikowski">Następne posiedzenie Sejmu Ustawodawczego odbędzie się w dniu jutrzejszym, t.j. 21 grudnia r. b. o godz. 11.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#WacławBarcikowski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 16 min. 55.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>