text_structure.xml 269 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10. min. 15)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WładysławKowalski">Powołuję na sekretarzy posłów Stefana Pancerza i Jana Witoszkę. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Witoszka.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WładysławKowalski">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WładysławKowalski">Protokół 52 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WładysławKowalski">Od oto Prezesa Rady Ministrów otrzymałem w dniu 1 lutego to pismo zawiadamiające, że Ob. Prezydent Rzeczypospolitej mianował:</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WładysławKowalski">1) dekretem z dnia 20 stycznia 1949 r. ob. Aleksandra Zawadzkiego Wiceprezesem Rady Ministrów,</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WładysławKowalski">2) dekretem z dnia 20 stycznia 1949 r. ob. Władysława Wolskiego Ministrem Administracji Publicznej;</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WładysławKowalski">— zwolnił na własną prośbę:</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WładysławKowalski">1) dekretem z dnia 20 stycznia 1949 r. ob. Władysława Gomułkę ze stanowiska Wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Ziem Odzyskanych, 2) dekretem z dnia 20 stycznia 1949 r. ob. Edwarda Osóbkę-Morawskiego ze stanowiska Ministra Administracji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WładysławKowalski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniach Sejmu następujący posłowie: Banaczyk Władysław, Bożek Arkadiusz, Brzeziński Stefan, Dubiel Paweł, Jaroszek Stefan, Korga Leon, Król Franciszek, Majkutewicz Władysław, Mirek Jan, Osóbka-Morawski Edward, Szymanowski Zygmunt. Świętochowski Kazimierz, Wołek Józef, Zakrzewski Henryk.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WładysławKowalski">Udzieliłem urlopu posłowi Zientkowi.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WładysławKowalski">Proszą Wysoką izbę o udzielenie urlopów posłowie: ks, Borowiec Marian do końca bieżącej sesji z powodu choroby, Krzewniak Andrzej: od 1 lutego do 1 marca z powodu choroby, Rak Jan od 1 do 28 lutego z powodu choroby, Roch-Kowalski Franciszek od 4 do 18 lutego. Wojciechowski Stanisław od 1 do 15 lutego.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WładysławKowalski">Czy Wysoka Izba zgadza się na udzielenie powyższych urlopów? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#WładysławKowalski">Uważam, że Izba zgodziła się na udzielenie wymienionych urlopów.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w dniach 1 i 3 lutego br. złożono nowe projekty ustaw oraz wobec tego, że Rząd życzy sobie złożyć oświadczenie, proponuję — na podstawie art. 17 ust, 2 i art. 50 pkt. 4 regulaminu Sejmu Ustawodawczego — uzupełnienie dzisiejszego porządku dziennego następująco:</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#WładysławKowalski">— jako punkt. 1 — Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianach organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej (druk nr 427),</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#WładysławKowalski">— jako punkt 2 — Oświadczenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych w związku z akcją Rządu w sprawie podniesienia hodowli bydła i trzody chlewnej w kraju,</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#WładysławKowalski">— jako punkt 3 — Pierwsze czytanie rządowych projektów ustaw:</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#WładysławKowalski">a) o ratyfikacji układu o przyjaźni, współpracy i wzajemnej! pomocy między Rzecząpospolitą Polską a Rumuńską Republiką Ludową, podpisanego w Bukareszcie dnia 20 stycznia 1949 r. (druk nr 433),</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#WładysławKowalski">b) o ratyfikacji konwencji o współpracy gospodarczej pomiędzy Rzecząpospolitą Polską i Rumuńską Republiką Ludową oraz układu w przedmiocie zastosowania powyższej konwencji, podpisanych w Bukareszcie dnia 10 września 1948 r. (druk nr 434),</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#WładysławKowalski">— jako punkt 4 — Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o obrocie zwierzętami gospodarskimi i produktami uboju oraz o ich przetwórstwie (druk nr 428).</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#WładysławKowalski">W ten sposób punkt 1 rozesłanego porządku dziennego otrzymałby kolejny numer 5, a numeracja następnych punktów byłaby odpowiednio zmieniona.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#WładysławKowalski">Wobec tego, że druk sejmowy do punktu, zawierającego sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 24 lutego 1948 r. o państwowym planie inwestycyjnym na 1948 r. (druki nr 401 i 425) — został Obywatelom Posłom doręczony dopiero w dniu dzisiejszym, proponuję — na podstawie art. 50 pkt. 5 regulaminu Sejmu Ustawodawczego — zastosowanie do tego punktu również skróconego postępowania formalnego, to znaczy odbycie drugiego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku sprawozdania komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#WładysławKowalski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Izba zgodziła się na moje propozycje, dotyczące zmiany porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#WładysławKowalski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianach w organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej (druk nr 427).</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu Prezesowi Rady Ministrów ob. Cyrankiewiczowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami)</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JózefCyrankiewicz">Wysoka Izbo! W imieniu Rządu przedkładam Wysokiej Izbie projekt ustawy o zmianach w organizacji naczelnych władz gospodarki, narodowej. Do ustawy tej Rząd przywiązuje wielkie znaczenie. Ustawa ta ma bowiem na celu przystosować organizację naczelnych władz gospodarki narodowej, a więc organizację kierownictwa naszej gospodarki, do tych głębokich strukturalnych zmian, które zaszły i zachodzą w naszej ekonomice, i do wielkich zadań stojących w tej dziedzinie przed nami.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JózefCyrankiewicz">Podstawowym elementem przedłożonego projektu ustawy jest postanowienie o zniesieniu urzędu Ministra Przemysłu i Handlu i o utworzeniu na miejsce znoszonego Ministerstwa Przemysłu i Handlu sześciu ministerstw, w tej liczbie czterech ministerstw, mających sprawować gestię nad przemysłem (Ministerstwo Górnictwa i Energetyki, Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego, Ministerstwo Przemysłu Lekkiego, Ministerstwo Przemysłu Rolnego i Spożywczego), oraz dwóch ministerstw, powołanych do sprawowania gestii nad handlem (Ministerstwo Handlu Wewnętrznego, Ministerstwo Handlu Zagranicznego).</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JózefCyrankiewicz">Jak widać, proponowane zmiany idą bardzo daleko. Jakie są przyczyny, które spowodowały Rząd do przedłożenia Sejmowi projektu ustawy, przewidującej tak daleko idące zmiany w organizacji naczelnych władz gospodarczych?</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JózefCyrankiewicz">Jak wiadomo Ministerstwo Przemysłu i Handlu zostało utworzone niespełna dwa lata temu, w przededniu tak zwanej bitwy o handel. Ówczesna sytuacja, która charakteryzowała się niemal nieistnieniem elementów detalicznego handlu państwowego, licznymi i poważnymi niedomaganiami w strukturze i działalności spółdzielczości, brakiem dostatecznej sieci organizacyj, przysposobionych do handlu zagranicznego i wreszcie trudnym okresem odbudowy przemysłu, wymagała skupienia całości gestii w zakresie przemysłu jak i handlu wewnętrznego i zagranicznego w rękach jednego urzędu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JózefCyrankiewicz">To skupienie było tym bardziej potrzebne, że mieliśmy wtedy do czynienia ze wzmożonym atakiem elementów kapitalistycznych na naszą gospodarkę — atakiem, wyrażającym się w podniesionej fali spekulacyjnej, atakiem, który nie będąc w porę odparowany, mógł wyrządzić poważne szkody naszej gospodarce i silnie zahamować jej rozwój.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#JózefCyrankiewicz">Trzeba stwierdzić, że skupienie całości gestii w zakresie przemysłu oraz handlu wewnętrznego i zagranicznego w rękach jednego urzędu okazało się celowe i Ministerstwo Przemysłu i Handlu postawione przed nim zadania wypełniło.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#JózefCyrankiewicz">Tak więc w przemyśle został zakończony proces odbudowy, produkcja poważnie przekroczyła poziom przedwojenny, podniosła się znacznie wydajność pracy, przemysłowi nadano określone formy organizacyjne, poczyniono znaczne kroki w kierunku uporządkowania systemu płac i wreszcie silnie podniesiono rentowność przemysłu, który stał się jednym z głównych źródeł akumulacji dochodu narodowego.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#JózefCyrankiewicz">Tak więc rozwinął się bardzo znacznie handel państwowy wewnętrzny, zajmując wraz ze spółdzielczością decydujące miejsce w obrocie hurtowym i osiągając poważny wpływ w obrocie detalicznym, rozwinęła się bardzo znacznie spółdzielczość i przeprowadzono słuszną reorganizację jej struktury, a wreszcie poddano silnej kontroli elementy kapitalistyczne w handlu, uniemożliwiając im hamowanie naszego rozwoju gospodarczego i podważanie stabilności cen.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#JózefCyrankiewicz">I wreszcie silnie rozwinął się nasz handel zagraniczny, powiększając swoje obroty od czasu powstania Ministerstwa Przemysłu i Handlu z górą dwu i półkrotnie, rozszerzyły się nasze więzy gospodarcze ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej, zostały przebite nowe drogi kontaktów z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#JózefCyrankiewicz">Nowe zadania, które stoją obecnie przed naszą gospodarką, wymagają jednak nowych form organizacyjnym. W obecnej chwili skupianie całości gestii w zakresie przemysłu i handlu w rękach jednego urzędu nie byłoby już ani celowe, ani wskazane. Rozwój naszego życia gospodarczego spowodował bardzo znaczny rozrost aparatu Ministerstwa Przemysłu i Handlu tak, że w chwili obecnej Ministerstwo Przemysłu i Handlu obejmuje 25 departamentów, kieruje 20 centralnymi zarządami przemysłu, a za ich pośrednictwem 682 zjednoczeniami i przedsiębiorstwami wielozakładowymi, kieruje pracą 16 dyrekcji przemysłu miejscowego, 17 central zaopatrzenia, 21 instytutów naukowo-badawczych w przemyśle, 23 centralnych przedsiębiorstw handlu wewnętrznego i 33 handlu zagranicznego, czuwa nad rozwojem i kierunkiem działalności handlu spółdzielczego, jest nadrzędną instytucją administracyjną 16 wojewódzkich wydziałów przemysłu i handlu. Jasnym jest, że kierownictwo gospodarką przy pomocy tak wielkiego aparatu, skupionego w jednym urzędzie, nastręcza wiele trudności.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#JózefCyrankiewicz">Nie wyczerpuje, to jednak w całości motywów, skłaniających Rząd do projektowanej reorganizacji naczelnych władz gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#JózefCyrankiewicz">Jeżeli chodzi o przemysł, to obecnie po uporządkowaniu zagadnienia form organizacyjnych, systemu finansowego, systemu płac i zakończenia okresu odbudowy — punkt ciężkości przesuwa się na zagadnienia techniczne i zagadnienia doboru kadr. Kierować zaś technicznie i personalnie całością olbrzymiego kompleksu przemysłu państwowego z jednego urzędu staje się obecnie niemożliwe. Kierownictwo techniczne i personalne wymaga określonej specjalizacji organizacyjnej i pewnego zróżnicowania metod.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#JózefCyrankiewicz">Dlatego projekt ustawy przewiduje jednocześnie ze zniesieniem urzędu Ministra Przemysłu i Handlu stworzenie 4 wyspecjalizowanych ministerstw przemysłowych, które zdolne będą kierować podległymi im przemysłami nie tylko w zakresie ogólnej polityki gospodarczej, finansowej i społecznej, nie tylko w zakresie tworzenia form organizacyjnych, ale również pod względem technicznym i pod względem ścisłej opieki i kontroli nad doborem i wysuwaniem kadr w podległych zakładach.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#JózefCyrankiewicz">Olbrzymie są w tym zakresie zadania naszej gospodarki uspołecznionej. Przemysł nasz wkroczył w okres, kiedy odbudowa została zakończona, kiedy następuje rozbudowa istniejących zakładów i budowa od podstaw nowych przedsiębiorstw przemysłowych. Jasnym jest, że w tym okresie od słusznego rozwiązania ważnych zagadnień technicznych, od właściwego wprowadzenia zmian i ulepszeń w procesie technologicznym, od właściwego wykorzystywania powstającej kosztem wielkich sum inwestycyjnych nowej techniki, od ciągłego i nieustannego rozwoju i postępu techniki zależy bardzo wiele.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#JózefCyrankiewicz">Nowe formy kierownictwa przemysłem państwowym pozwolą jednocześnie przez przybliżenie kierownictwa do zakładów pracy na jeszcze lepsze niż dotychczas wykorzystanie inicjatywy, energii i wynalazczości klasy robotniczej, Nowe formy kierownictwa przemysłu stworzą jeszcze lepszą aniżeli dotychczas możliwość prowadzenia właściwej polityki w zakresie kadr, słusznego rozstawienia ludzi na właściwych stanowiskach, wysuwania robotników i robotnic na kierownicze stanowiska w przemyśle socjalistycznym oraz najbardziej efektownego i pełnego wykorzystania intelegencji technicznej.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#JózefCyrankiewicz">Projekt ustawy stanowi równocześnie dalszy krok w stworzeniu jednolitości zarządzania wszystkimi gałęziami przemysłu państwowego, a to przez przekazanie zarządu monopolami produkcyjnymi (tytoniowy, spirytusowy, zapałczany, solny) do właściwych ministerstw przemysłowych. Myślimy też, że stworzenie bardziej celowej w obecnym etapie organizacji władz naczelnych pozwoli skutecznie kontynuować walkę przeciw elementom biurokratyzmu w aparacie administracyjnym i gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#JózefCyrankiewicz">Oto przyczyny, dla których Rząd projektuje utworzenie czterech ministerstw przemysłowych, powołanych do wyspecjalizowanego kierowania coraz bardziej rosnącym przemysłem państwowym. Jeżeli chodzi o handel, to zadania stojące przed odpowiednim działem zarządu państwowego są niewątpliwie bardzo wielkie i nieproste. Wciąż rosnący udział gospodarki socjalistycznej w handlu i współistnienie jej z handlem prywatnym wymagają stałej działalności Rządu i czujnej opieki. Rząd zdaje sobie sprawę ze znaczenia, jakie dla zaopatrzenia szerokich mas pracujących posiada właściwa organizacja spraw dystrybucji i dlatego uważa za konieczne wydzielenie tego kompleksu zagadnień w specjalny dział zarządu państwowego oraz powierzenie kierownictwa tymi sprawami oddzielnemu Ministerstwu Handlu Wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#JózefCyrankiewicz">W dziedzinie handlu zagranicznego również coraz wyraźniej rysuje się konieczność dalszej specjalizacji i dalszego pogłębienia metod kierownictwa. Sprawa wciąż rosnącego udziału Polski na rynku handlu światowego w dziedzinie eksportu i importu oraz zacieśnienia współpracy między Polską a ZSRR i państwami demokracji ludowej, która znalazła swój widomy wyraz w powołaniu Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, wymagają stworzenia odpowiednich form organizacyjnych i kierownictwa w postaci odrębnego Ministerstwa Handlu Zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#JózefCyrankiewicz">Oto przyczyna, dla której Rząd projektuje utworzenie dwóch ministerstw handlowych, powołanych do kierowania całokształtem wciąż rosnącego handlu wewnętrznego i zagranicznego. Dalszym elementem przedłożonego przez Rząd Wysokiej Izbie projektu ustawy jest stworzenie specjalnego urzędu, obejmującego swym zakresem działania sprawy szkolenia i przysposobienia zawodowego dla potrzeb gospodarki narodowej. Takim urzędem ma się stać Centralny Urząd Szkolenia Zawodowego. Obejmuje on swym zakresem działania całokształt prac szkolenia i przysposobienia zawodowego w dziedzinie gospodarki z wyjątkiem rolnictwa i wyższego szkolnictwa a to ze względu na specyfikę tych wyłączonych działów. Centralny Urząd Szkolenia Zawodowego skupi więc w swym ręku kierownictwo sprawą ogromnej wagi dla dalszego rozwoju naszej gospodarki narodowej, do niego bowiem należeć będzie jednolite kierownictwo całokształtem spraw średniego wykształcenia technicznego oraz przysposobienia technicznego i zawodowego. Szkolnictwo zawodowe było dotychczas rozbite pomiędzy kilka resortów, w szczególności między Ministerstwo Przemysłu i Handlu i Ministerstwo Oświaty. Obecnie znajdzie się ono, wyjąwszy rolnictwo, w zakresie działania jednego centralnego i wyspecjalizowanego urzędu. Będzie to niewątpliwie krok naprzód w przygotowaniu nowych kwalifikowanych kadr klasy robotniczej, technicznego i zawodowego dokształcenia ludzi pracy w kierunku szybkiego tworzenia średnich kadr technicznych, stanowiących część nowej polskiej inteligencji ludowej. Kadry te będą miały decydujące znaczenie dla wykonania wielkich zadań, jakie przed polską klasą robotniczą, przed całym społeczeństwem postawił 6-letni plan zbudowania podstaw socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#JózefCyrankiewicz">Trzecim elementem w projekcie ustawy, który Rząd przedkłada Sejmowi, jest nowe rozwiązanie zagadnienia koordynacji działalności wszystkich działów zarządu państwowego w dziedzinie gospodarki narodowej. Zagadnienie to staje się tym ważniejsze, że przecież na miejsce Ministerstwa Przemysłu i Handlu — jednego ministerstwa powstaje 6 nowych resortów gospodarczych. Jednolite, planowe kierownictwo gospodarką narodową, stanowiące istotną charakterystyczną cechę gospodarki sektora uspołecznionego, wymaga zharmonizowanej działalności wszystkich gałęzi zarządu państwowego. To zharmonizowanie działalności wszystkich gałęzi zarządu państwowego musi być zapewnione przede wszystkim w dwóch płaszczyznach: w płaszczyźnie planowania gospodarczego i w płaszczyźnie wykonania planu. Dotychczas funkcje te należały bezpośrednio do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, do Centralnego Urzędu Planowania i w znacznym stopniu do Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Nowe zadania resortów gospodarczych i nowe ich formy organizacyjne wymagają nowego rozwiązania problemu w tych obu płaszczyznach. Rząd widzi właściwe rozwiązanie w stworzeniu Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego jako silnej, centralnej instytucji planującej i koordynującej.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#JózefCyrankiewicz">Najważniejsze zadania tej instytucji określone zostały w projekcie ustawy następująco:</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#JózefCyrankiewicz">1) Kierownictwo całokształtem spraw państwowego planowania gospodarczego, w szczególności:</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#JózefCyrankiewicz">a) opracowywanie narodowych planów gospodarczych,</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#JózefCyrankiewicz">b) nadzór nad planowaniem gospodarczym wszystkich działów zarządu państwowego;</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#JózefCyrankiewicz">2) Koordynowanie gospodarczej działalności wszystkich działów zarządu państwowego, w szczególności w zakresie:</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#JózefCyrankiewicz">a) organizacji przedsiębiorstw państwowych, przedsiębiorstw państwowo-spółdzielczych i central spółdzielczo-państwowych,</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#JózefCyrankiewicz">b) ogólnych zasad kształtowania cen,</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#JózefCyrankiewicz">c) ogólnej polityki płac,</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#JózefCyrankiewicz">d) wykonania planu finansowego;</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#JózefCyrankiewicz">3) Kierownictwo sprawami planu technicznego w gospodarce narodowej i współpracy technicznej z zagranicą;</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#JózefCyrankiewicz">4) Kontrola wykonania narodowych planów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#JózefCyrankiewicz">Utworzenie Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego łączy się ściśle pod względem rzeczowym i strukturalnym z czwartym podstawowym elementem przedłożonego przez Rząd projektu, a mianowicie z zagadnieniem prawnego uregulowania instytucji Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#JózefCyrankiewicz">Wiadomo, że Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów jako organ Rządu do kierowania gospodarką narodową powstał już w pierwszym okresie po wyzwoleniu. Działalność jego była i jest bardzo wszechstronna i powiedzieć można, że instytucja ta odegrała bardzo ważną i pozytywną rolę w systemie kierownictwa naszą gospodarką narodową. Tym niemniej powołanie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, mimo jego charakteru ośrodka dyspozycyjnego w najważniejszych sprawach gospodarczych, nie było dotąd uregulowane ustawowo, lecz opierało się wyłącznie na uchwale Rady Ministrów. Wydaje nam się, że należy ustawowo uregulować działalność tej instytucji.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#JózefCyrankiewicz">Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów jest według projektu ustawy organem Rządu, podlega więc Radzie Ministrów, a cały skład jego ponosi pełną odpowiedzialność przed Sejmem.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#JózefCyrankiewicz">Projekt ustawy stanowi, że na czele Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów stoi jeden z członków Rządu, powołany przez Prezydenta Rzeczypospolitej na wniosek Premiera.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#JózefCyrankiewicz">Przewodniczącym Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego powinien być, zdaniem Rządu, z urzędu przewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów jako najwyższego organu Rządu do kierowania gospodarką narodową. Pozwoli to Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów bezpośrednio nadawać kierunek pracom Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#JózefCyrankiewicz">Pracami Komitetu kierować będą przewodniczący i jego zastępcy: Przewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów ma bowiem mieć czterech zastępców w osobach: Ministra Skarbu, Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych oraz dwu równorzędnych. ministrom zastępców przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego. Dlaczego tak być powinno, tłumaczy się bez trudu. Minister Skarbu pełni funkcje zastępcy przewodniczącego, bo jest kierownikiem polityki finansowej, Minister Rolnictwa i Reform Rolnych — jako kierownik niezmiernie dla naszej gospodarki narodowej ważnego działu zarządu państwowego, zastępcy przewodniczącego Państwowej Komisji. Planowania Gospodarczego — jako ci, którzy bezpośrednio kierują pracami w zakresie koordynacji i planowania pod nadzorem Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i przewodniczącego Komitetu. Ponadto regulamin uchwalony przez Radę Ministrów ustali, jacy ministrowie wejdą w skład Komitetu i jakie będą formy udziału w pracach Komitetu przedstaw cieli centralnych organizacyj zawodowych, gospodarczych i społecznych, a więc Komisji Centralnej Związków Zawodowych, Centralnego Związku Spółdzielczego i Związku Samopomocy Chłopskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#JózefCyrankiewicz">Wnosząc ten projekt ustawy o zmianach w organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej, Rząd prosi zarazem o upoważnienie do wprowadzenia w życie nowej organizacji w terminie najdalej 3 miesięcy, albowiem pewnego rozłożenia w czasie wymaga opracowanie statutów nowej instytucji i ministerstw oraz ścisłe rozgraniczenie ich właściwości.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#JózefCyrankiewicz">Oto są, Wysoka Izbo, podstawowe myśli przedłożonego przez Rząd projektu ustawy. Wydaje nam się, że nie można nie doceniać organizacyjno-politycznego znaczenia proponowanych zmian w strukturze naczelnych władz gospodarki narodowej. Nowa organizacja jest wyciągnięciem wniosków z nieustannego rozwoju sektora socjalistycznego w naszej gospodarce, jest stworzeniem podstawy organizacyjnej do skutecznego wykonania planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#JózefCyrankiewicz">Rząd uważa, że projekt ustawy stwarza zasadnicze zręby organizacji, która najlepiej, najefektywniej i najoszczędniej pozwoli zrealizować wielkie zadania, postawione przed klasą robotniczą, przed chłopami i inteligencją pracującą, przez historyczne uchwały Kongresu Jedności Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt do głosu się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WładysławKowalski">Wobec tego odsyłam projekt ustawy o zmianach w organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej do Komisyj Przemysłu i Handlu, Planu Gospodarczego oraz Prawniczej i Regulaminowej.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Oświadczenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych w związku z akcją Rządu w sprawie podniesienia hodowli bydła i trzody chlewnej w kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu Ministrowi Rolnictwa i Reform Rolnych Dąb-Kociołowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami)</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanDąbKocioł">W ostatnich kilku miesiącach Rząd Polski ludowej podjął szereg doniosłych uchwał, dotyczących rozwoju hodowli i produkcji zwierzęcej, stwarzających wyjątkowo sprzyjające warunki dla wzmożenia i przyśpieszenia tego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanDąbKocioł">Wobec powszechnego zainteresowania ludności tą akcją Rządu pozwolę sobie przedstawić Wysokiej Izbie całokształt uchwał, podjętych w tym zakresie tak przez Komitet Ekonomiczny jako też przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanDąbKocioł">Przebieg tej akcji przedstawia się w następującej kolejności:</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanDąbKocioł">1. W dniu 7 grudnia 1948 r. została powzięta uchwała Komitetu Ekonomicznego w sprawie tzw. akcji „H”, mającej na celu szeroką pomoc Rządu mało i średniorolnym gospodarstwom w ich uaktywnieniu w dziedzinie produkcji zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JanDąbKocioł">2. W dniu 18 stycznia br. powzięto uchwałę Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów w sprawie kontraktacji jednego miliona sztuk trzody chlewnej.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JanDąbKocioł">3. W dniu 28 stycznia br. zapadła uchwała Rady Ministrów, zatwierdzająca powyższe dwie uchwały Komitetu Ekonomicznego i wprowadzająca premie i ulgi w podatku gruntowym.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#JanDąbKocioł">W związku z tym chciałbym pokrótce omówić okoliczności, na tle których uwypukla się waga i znaczenie tych zarządzeń, oraz z charakteryzować środki podjęte w zakresie realizacji tych uchwał.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#JanDąbKocioł">Zagadnienie hodowli, zagadnienie całości produkcji zwierzęcej jest nadal skomplikowane. Składa się bowiem na to cały szereg przyczyn, z których jedne są smutnym dziedzictwem rządów obszarniczo-kapitalistycznych Polski przedwrześniowej, drugie — następstwem niszczycielskiej okupacji hitlerowskiej i wojny, inne wreszcie — konsekwencją pierwszego okresu masowego osiedlania i rolniczego zagospodarowania ziem odzyskanych.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#JanDąbKocioł">Przed wojną w 1938 r. stan pogłowia w kraju kształtował się następująco: bydła rogatego było ponad 9.900.000 sztuk w tym około 6.300.000 krów, i ca 9.700.000 sztuk trzody chlewnej.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#JanDąbKocioł">W przeliczeniu na 100 ha użytków rolnych przypadało około 48 sztuk bydła rogatego oraz około 46 sztuk trzody chlewnej, czyli niemal na każde 2 ha użytków rolnych 2 sztuki zwierząt, w tym jedna bydła rogatego, druga trzody chlewnej.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#JanDąbKocioł">W tym samym czasie w krajach o wysokiej kulturze rolnej stan produkcji zwierzęcej przedstawiał się następująco: w Niemczech na 1 ha użytków rolnych przypadało 1,5 sztuk zwierząt (bydła i trzody chlewnej), w Holandii — 1,7, w Danii — 2 czyli 1,5 do 2 razy więcej niż w Polsce. Ten wyjątkowo niski stan produkcji zwierzęcej w Polsce przed wrześniowej był wynikiem błędnej antyludowej polityki ówczesnego rządu, który utrzymywał nieopłacalne niskie ceny dla tej produkcji, hamując przez to jej rozwój, bowiem relacja cen zboża do żywca wynosiła jak 1 : 5, a wyjątkowo 1 : 8; poza tym nie wykorzystywał dla krajowej produkcji zwierzęcej poważnych zasobów paszowych, a wywoził najcenniejsze pasze za granicę i to do krajów, które konkurowały z naszym eksportem mięsnym.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#JanDąbKocioł">Wojna i jej niszczycielskie skutki odbiły się szczególnie katastrofalnie w Polsce na stanie pogłowia zwierzęcego. Jesienią 1945 r. rozporządzaliśmy następującą ilością zwierząt; bydła mieliśmy około 3.300.000 sztuk, co stanowiło około 1/3 stanu przedwojennego, oraz trzody chlewnej mieliśmy około 1.700.000, co stanowiło 17,3% stanu przedwojennego. Ilość więc bydła w porównaniu z okresem przedwojennym zmniejszyła się trzykrotnie, ilość trzody chlewnej w porównaniu z okresem przedwojennym zmniejszyła się niemal 6-krotnie.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#JanDąbKocioł">Jakie zaszły w tym czasie zmiany w stanie pogłowia za granicą?</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#JanDąbKocioł">Na podstawie wydawnictw statystycznych F. A. O. z 1947 i 1948 r. stwierdzamy na jesień 1945 r. w dziedzinę pogłowia bydlęcego: we Francji, Anglii i Belgii — nieznaczny wzrost w stosunku do okresu przedwojennego, natomiast w Holandii stwierdzamy spadek o 19%, oraz w Danii spadek o 3%.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#JanDąbKocioł">W dziedzinie zaś hodowli trzody chlewnej zaznacza się stan następujący w procentach w stosunku do stanu przedwojennego: w Anglii i Holandii — 49%, w Danii — 52%, we Francji — 69%, w Belgii — 86%.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#JanDąbKocioł">Porównując więc stan pogłowia w Polsce i zagranicą w 1945 r. stwierdzamy trzykrotne zmniejszenie pogłowia bydlęcego w Polsce przy niezmienionym prawie stanie tegoż pogłowia zagranicą i 6-krotny spadek pogłowia trzody chlewnej w Polsce, gdy za granicą spadek ten wahał się w granicach od 15 do 50% stanu przedwojennego.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#JanDąbKocioł">W stosunku do bazy wyjściowej z 1945 r. osiągnęliśmy w Polsce w 1948 r. poważne zwiększenie ilości pogłowia. Stan trzody chlewnej powiększył się o 200%, stan bydła rogatego — o 73%. Dysproporcja we wzroście pogłowia trzody chlewnej i bydła uzasadniona jest dłuższym i powolniejszym procesem odbudowy pogłowia bydlęcego.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#JanDąbKocioł">Dla porównania warto zobrazować rozwój pogłowia za granicą. Pogłowie bydlęce w 1948 r., w porównaniu z 1945 r. wykazuje wzrost w Holandii o 10%, w Belgii o 5%, we Francji o 4,5%, w Danii natomiast wykazuje spadek o 11%.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#JanDąbKocioł">Pogłowie trzody chlewnej w tym samym czasie wykazuje wzrost we Francji o 29%, w Holandii o 13%, natomiast w Belgii wykazuje spadek o 11%, a w Danii o 10% Jeżeli wziąć pod uwagę stopień i rozmiary wyniszczenia pogłowia w Polsce oraz za granicą, to na tym tle dynamika rozwojowa pogłowia w Polsce zarysowuje się niezwykłe korzystnie. Gdy w Polsce wzrost pogłowia bydlęcego sięga nawet 73%, to za granicą sięga zaledwie 4,5% do 10%, a nawet obserwuje się spadek o około 11%, jak np. w Danii.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#JanDąbKocioł">Gdy w Polsce pogłowie trzody chlewnej wzrosło o 200%, to za granicą obserwujemy — i to tylko w niektórych krajach — wzrost o 13 do 29%, w innych nawet występuje spadek do 10%.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#JanDąbKocioł">Podkreślić należy, że przyrost pogłowia w Polsce osiągnęliśmy w okresie odbudowy zniszczeń równocześnie i w innych działach rolnictwa oraz w okresie zasiedlania 1/3 ziem naszych osadnikami, a więc w warunkach, które właściwie nie były specjalnie korzystne dla rozwoju hodowli, Co gorsza, w okresie ubiegłych 4 lat istniały zjawiska, których przebieg wpływał opóźniające na rozwój wytwórczości zwierzęcej. Czynnikiem osłabiającym tempo rozwoju tej wytwórczości był nieurodzaj w 1947 r., wykorzystany przez wrogą dywersję spekulacyjną rynku, która wywołała nadmiernie wysokie ceny na zboże i paszę, co w rezultacie doprowadziło wielu rolników do wyprzedawania i wybijania inwentarza żywego. Zaistniała wskutek tego sezonowa zbyt duża podaż inwentarza, która podziałała obniżająco na ceny produktów zwierzęcych. Pociągnęło to za sobą osłabienie dynamiki rozwoju produkcji zwierzęcej, czego skutki odczuwamy jeszcze dziś.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#JanDąbKocioł">Czynnikiem, który wpływał hamująco na proces odbudowy produkcji zwierzęcej, był również nieuregulowany obrót artykułami zwierzęcymi. Aparat obrotu składał się w znacznej części z elementów prywatno-kapitalistycznych, przyzwyczajonych do obrotu nielegalnego, buszujących na rynku w celach spekulacyjnych, wprowadzających specjalnie zamęt na trudnym do opanowania rynku mięsnym, aby w konsekwencji móc oferować rolnikowi-producentowi jak najniższe ceny.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#JanDąbKocioł">Jeśli na tle podsumowania powyższych trudności i warunków wpływających często osłabiająco na rozwój produkcji zwierzęcej, pochwalić się możemy poważnymi wynikami, które wyżej przytoczyliśmy, to wyraźnie musimy stwierdzić, że zawdzięczamy je: po pierwsze — nowemu ustrojowi demokracji ludowej i szerokiej pomocy Państwa ludowego, które umożliwiło szybkie tempo odbudowy gospodarki chłopskiej na bazie ogólnej odbudowy gospodarki narodowej; po drugie — wysiłkowi i ofiarności wielomilionowej rzeszy producentów chłopskich, którzy poczuli się po raz pierwszy w dziejach historii Polski pełnoprawnymi gospodarzami Polski robotniczo-chłopskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#JanDąbKocioł">Pomimo poważnych rezultatów w zakresie odbudowy pogłowia zwierząt daleko nam jeszcze do tego stanu pogłowia, który by zaspokajał całkowicie nasze potrzeby w zakresie produktów zwierzęcych. Podkreślić trzeba, że potrzeby te wzrastają w tempie nieproporcjonalnym do stopnia odbudowy pogłowia. Na zjawisko to — społecznie ważne z punktu widzenia racjonalnego zaspokajania potrzeb aprowizacyjnych szerokich mas pracujących — wpłynęły następujące przyczyny:</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#JanDąbKocioł">Ogromny rozwój przemysłu wywołał wzrost zatrudnienia oraz przesunięcie się pewnej części ludności wiejskiej do miast i ośrodków przemysłowych. Ten wzrost zatrudnienia ludności w przemyśle, stopniowy, ale stały wzrost płac, nieustanny wzrost poziomu stopy życiowej klasy robotniczej — wywołuje wzmożony popyt między innymi i na mięso. Równocześnie zlikwidowanie obszarnictwa na wsi dało samodzielne warsztaty setkom tysięcy bezrolnych i małorolnych, umożliwiając im poważne poprawienie stopy życiowej. Ogólna polityka Rządu w kierunku podwyższenia zdolności produkcyjnej, szczególnie mało i średniorolnych (kontraktowanie, korzystne ceny, pomoc finansowa, itp), w efekcie dała również rolnictwu większe korzyści materialne, umożliwiając podwyższenie poziomu standardu potrzeb. Wykładnikiem tego są oczywiście poważne przesunięcia w spożyciu — od artykułów roślinnych jak chleb, mąka, kasze, ziemniaki, do zwierzęcych, szczególnie mięso. Można całkiem pewnie stwierdzić, że wieś w swej masie spożywa dziś znacznie więcej mięsa niż przed wojną.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#JanDąbKocioł">Zestawienie więc dwu zjawisk, równolegle przebiegających: niedokończonej odbudowy pogłowia, pozostającego jeszcze poważnie za poziomem przedwojennym, przy równoczesnym wzroście konsumpcji mięsa, tłumaczy jasno i wyraźnie — na tle już omówionej przeze mnie dotychczasowej dezorganizacji rynku mięsnego — przyczyny niedomagań, jakie obecnie przejściowo przeżywamy w zakresie zaopatrzenia w mięso. Trudności przejściowe na rynku mięsnym, jak każda trudność w odbudowie naszej gospodarki, stały się pożywką obcej, wrogiej agitacji, obcej, wrogiej plotki, tłumaczącej perfidnie sytuację mięsną w kraju dużym eksportem mięsa. Plotki te, jak wszystkie dotąd rozsiewane przez wrogów demokracji ludowej, są najoczywiściej bezpodstawne i nieuzasadnione. Stwierdzić muszę z całym naciskiem, iż eksport mięsa i jego przetworów wynosi około 3% ogólnej produkcji mięsa. Eksport dzisiejszy w mięsie jest zatem tak skromny w swych rozmiarach, że raczej należy go traktować jako bilet wizytowy za granicą, świadczący o tym, że rozwijamy się gospodarczo i zamierzamy w przyszłości — a mamy wszelkie ku temu warunki — rozszerzyć nasz obrót handlowy z zagranicą na tym odcinku.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#JanDąbKocioł">Ponadto eksport ten wpłynie niewątpliwie poważnie na rozwój nie tylko ilościowy, ale przede wszystkim jakościowy produkcji zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#JanDąbKocioł">W ten sposób jasno zarysowują się przed nami cele, jakie stawiamy sobie na odcinku produkcji zwierzęcej, a mianowicie stały wzmożony wysiłek w kierunku powiększenia ilościowego i jakościowego pogłowia zwierzęcego.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#JanDąbKocioł">W prawdzie problem rozwoju produkcji zwierzęcej był przedmiotem nieustannej troski Rządu od chwili wyzwolenia jako sprawa niezmiernie ważna, tym niemniej, aby ten problem rozwiązać należycie, należało postawić w pierwszej fazie na rozwój produkcji roślinnej, gdyż tego wymagała logika procesu odbudowy.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#JanDąbKocioł">Osiągnięcie w zakresie produkcji roślinnej poziomu, zapewniającego całkowite zaspokojenie naszych potrzeb aprowizacyjnych, umożliwia dziś podjęcie szeroko zakrojonych prac nad wzmożeniem produkcji zwierzęcej. Produkcja bowiem zwierzęca jest funkcją produkcji roślinnej.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#JanDąbKocioł">Podniesienie produkcji zwierzęcej, przyśpieszenie tempa odbudowy pogłowia ma — poza problemami natury aprowizacyjnej — szczególną wymowę z punktu widzenia żywotnych interesów gospodarki rolnej. Produkcja zwierzęca, jako forma przerobu surowców roślinnych oraz odpadków gospodarskich i przemysłu rolnego, jest właściwie dobitnym wyrazem intensyfikacji rolnictwa. Im wyższy rozwój tej produkcji, tym wyższy stopień intensyfikacji osiąga rolnictwo, tym szybciej przestawia się na wyższy poziom zagospodarowania. Gospodarstwo chłopskie z rozwiniętą hodowlą jest bowiem rentowniejsze, bardziej dochodowe.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#JanDąbKocioł">Tempo podniesienia stanu ilościowego pogłowia bydła i trzody chlewnej, jak również sprawa podniesienia ich jakości, może być przyśpieszone przez zastosowanie środków bezpośredniego oddziaływania na przebieg procesów produkcyjnych: jak np. zapewnienie bazy paszowej, racjonalne żywienie, podniesienie zdrowotności zwierząt, usprawnienie aparatu obrotu, opłacalne ceny dla producenta, pomoc kredytowa itp.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#JanDąbKocioł">Rząd dzisiaj dysponuje środkami umożliwiającymi tę intensyfikację nie tylko w ramach procesów długofalowych, ale także w ramach niezwłocznych poczynań, mających tę intensyfikację przyśpieszyć. Walka o intensyfikację rolnictwa — to stwarzanie warunków i podniet dla rozwoju tego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#JanDąbKocioł">Uchwala Rady Ministrów z dnia 28 stycznia rb., wprowadzająca cały szereg środków, sprzyjających rozwojowi hodowli, wraz z zaistniałymi już korzystnymi warunkami na odcinku produkcji zwierzęcej, tworzy właśnie kompleks warunków i bodźców, które niewątpliwie muszą odegrać i odegrają decydującą rolę w dziedzinie intensyfikacji rolnictwa. Najważniejsze z nich są następujące:</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#JanDąbKocioł">1. Korzystne ceny i sprzyjające warunki zaistniałe na przełomie 1948/49 r.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#JanDąbKocioł">2. Wysiłki w kierunku rozszerzenia i wzmocnienia bazy paszowej w ramach t. zw. akcji.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#JanDąbKocioł">3. Ulgi i premie w podatku gruntowym.</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#JanDąbKocioł">4. Kontrakty.</u>
          <u xml:id="u-5.39" who="#JanDąbKocioł">5. Wysiłki w kierunku poprawienia ilości i jakości pogłowia.</u>
          <u xml:id="u-5.40" who="#JanDąbKocioł">Pozwolę sobie kolejno je omówić.</u>
          <u xml:id="u-5.41" who="#JanDąbKocioł">Instrumentem, który odgrywa decydującą rolę w zakresie kształtowania się rozwoju produkcji zwierzęcej, jest racjonalnie przemyślana polityka cen. Zasadą jej jest zagwarantowanie producentowi ceny ustabilizowanej, gwarantującej opłacalność intensywnej produkcji zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-5.42" who="#JanDąbKocioł">Polityka regulacji cen już została zapoczątkowana przez ogłoszenie w terenie urzędowych cen centrali mięsnej przy skupie od producenta. Ceny te są wyjątkowo korzystne dla producenta rolnego; relacja w stosunku do ceny żyta jest dziesięciokrotna, a nawet i wyższa, gdy przed wojną w okresie najlepszej koniunktury relacja ta nie przekraczała pięcio-sześciokrotnej ceny żyta.</u>
          <u xml:id="u-5.43" who="#JanDąbKocioł">Aby zapewnić właściwe działanie cen w kierunku pobudzenia rolników do produkcji, warunkiem koniecznym jest wyeliminowanie z rynku elementu spekulacyjnego, który przez grę na rynku cen w celach spekulacji próbuje dezorganizować rynek. W tym celu w uchwale Rady Ministrów zlecono Centrali Mięsnej oprzeć się przede wszystkim o sieć spółdzielni gminnych, aby umożliwić producentowi rolnemu zbyt w najbliższej i znanej sobie komórce, jaką jest spółdzielnia.</u>
          <u xml:id="u-5.44" who="#JanDąbKocioł">Gospodarstwa chłopskie posiadają obecnie za sobą rok obfitych plonów, gwarantujących im niezbędną paszę dla potrzeb wzmożonej hodowli. Usprawniający się stałe w swej działalności aparat spółdzielczy doprowadza poprzez swoje ogniwa terenowe — spółdzielnie Samopomocy Chłopskiej w coraz większej ilości, pasze treściwe dla najbardziej potrzebujących i najliczniejszych w swej masie gospodarstw mało i średniorolnych.</u>
          <u xml:id="u-5.45" who="#JanDąbKocioł">Państwo w ramach akcji „H” przychodzi przede wszystkim z szeroką pomocą masom mało i średniorolnych chłopów, dążąc do podniesienia w ich gospodarstwach produkcji zwierzęcej przez:</u>
          <u xml:id="u-5.46" who="#JanDąbKocioł">a) Zwiększanie bazy paszowej, gdyż czynnikiem zasadniczym, hamującym rozwój produkcji zwierzęcej w tych gospodarstwach, jest niedostateczna produkcja pasz oraz nieumiejętne wykorzystywanie ich przez nieracjonalne Skarmianie. W celu zwiększenia areału upraw roślin pastewnych, na skutek braku dostatecznej ilości nasion tych roślin w kraju, Państwo zdecydowało drogą importu sprowadzić około 150 ton nasion lucerny, 500 ton końskiego zębu, 80 ton różnych traw pastewnych. Nasiona te w pierwszym rzędzie zostaną rozprowadzone wśród gospodarstw mało i średniorolnych. Powiększy się w ten sposób areał upraw roślin pastewnych o ca 22% w stosunku do roku ubiegłego. Przewidziana jest poważna pomoc finansowa w nabywaniu pasz dla tych gospodarstw, które jej mało posiadają. Cały aparat państwowy rolny w terenie w ramach akcji kładzie specjalny nacisk na zagospodarowanie użytków zielonych w drodze zmeliorowania, które pomyślane jest jako szeroka akcja społeczna, a następnie w drodze racjonalnej uprawy i pielęgnacji łąk. i pastwisk. Dla przykładu podam, jakie osiągnięcia może przynieść tego rodzaju akcja: z łąk niezmeliorowanych osiąga się plon około 20 q siana z 1 ha, gdy ze zmeliorowanych łąk około 55 q siana.</u>
          <u xml:id="u-5.47" who="#JanDąbKocioł">Ponieważ racjonalne wykorzystywanie pasz wyprodukowanych wymaga również ich racjonalnego przechowywania celem ograniczenia strat cennych składników odżywczych, akcja „H” przewiduje pomoc w organizowaniu konserwacji pasz przez właściwe suszenie zielonek, zakwaszanie pasz oraz uruchomienie mechanicznych suszarń w gospodarstwach państwowych, z których również będą mogli korzystać chłopi mało i średniorolni.</u>
          <u xml:id="u-5.48" who="#JanDąbKocioł">Racjonalizacja żywienia zwierząt gospodarskich w gospodarstwach drobnych prowadzona będzie drogą szeroko zakrojonego doradztwa żywieniowego, działającego w oparciu o 300 poradni żywieniowych, montowanych w ramach akcji „H”.</u>
          <u xml:id="u-5.49" who="#JanDąbKocioł">b) Akcja „H” równocześnie zapewnia dla gospodarstw mało i średniorolnych dużą pomoc finansową przy kupnie rozpłodników, sięgającą 50% ceny kupna w formie bezzwrotnej dotacji. Również przewidziana została poważna pomoc finansowa w utrzymaniu przez mało-i średniorolnych chłopów stacyj kopulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.50" who="#JanDąbKocioł">Na stworzenie klimatu hodowlanego na wsi, na przyśpieszenie tempa rozwoju ilości pogłowia wpłynie bardzo poważnie przede wszystkim system ulg w podatku gruntowym, związanych z dostawą trzody, oraz premie za wychów cieląt. Producentom rolnikom, którzy wykażą się, że sprzedali uznanemu przez Państwo aparatowi skupu odpowiednie ilości żywca, przysługuje obniżka podatku gruntowego w granicach od 7 do 50%.</u>
          <u xml:id="u-5.51" who="#JanDąbKocioł">W tym celu ustalono ilości żywca — zależnie od wielkości gospodarstwa oraz województwa — jakie rolnik sprzedając dobrowolnie w ciągu roku uzyskuje podstawę do ulg w podatku gruntowym.</u>
          <u xml:id="u-5.52" who="#JanDąbKocioł">Przez tego rodzaju związanie ulg podatkowych z dostawami trzody korzyść dla rolnika wyrazi się kwotą 10 i więcej złotych w przeliczeniu na 1 kg żywca. Rzecz oczywista, że Rząd ludowy, zgodnie ze swą polityką dotychczasową, maksymalne ulgi przyznaje najsłabszym, najmniej dotąd zagospodarowanym chłopom mało i średniorolnym, chcąc im stworzyć najlepsze warunki dla masowego udziału w obrocie mięsnym, który przy obecnych cenach wydatnie i szybko poprawi ich sytuację materialną.</u>
          <u xml:id="u-5.53" who="#JanDąbKocioł">Równocześnie Rząd postanowił usunąć wszelkie hamulce i przeszkody w dziedzinie hodowlanej i zarządził anulowanie przepisów podatkowych, przewidujących możliwość zwiększenia wymiarów podatkowych tym gospodarstwom, które mają rozwinięte działy produkcji zwierzęcej w stopniu wyższym niż w przeciętnych okolicznych gospodarstwach.</u>
          <u xml:id="u-5.54" who="#JanDąbKocioł">Celem zachęcenia rolników do wychowu cieląt, a przez to zachęcenia do trzymania większej ilości bydła, wprowadza się premie w formie dodatkowej ryczałtowej obniżki w podatku gruntowym od każdej znajdującej się w gospodarstwie sztuki przychówku w wieku co najmniej 8 miesięcy. Wysokość tej premii ustalono na 500 zł od sztuki. Jest to jeszcze jeden niezbity dowód pozytywnego ustosunkowania się Rządu do masowego zwiększenia hodowli bydła we wszystkich gospodarstwach rolnych.</u>
          <u xml:id="u-5.55" who="#JanDąbKocioł">Konkretnym wyrazem słusznych i korzystnych dla rolników uchwał Rządu jest wprowadzona już w życie akcja kontraktowania tuczników lub bekonów, przy czym kontrahentami z jednej strony będą producenci rolnicy, a z drugiej — Centrala Mięsna względnie Państwowy Przemysł Konserwowy. Akcją tą objęty będzie około jeden milion tuczników. Daje ona w pierwszym rzędzie mało i średniorolnym producentom następujące korzyści. Zagwarantowanie ceny — producent bowiem otrzymuje bieżącą cenę w dniu dostawy według notowań za daną klasę na głównym targowisku powiatowym oraz zaliczkę 6.000 zł za każdą sztukę zakontraktowaną ponad normalną obsadę w gospodarstwie. Następnie za terminową dostawę zakontraktowanych sztuk otrzymać może rolnik premię wynoszącą 1.000 zł. Ponieważ rolnicy kontraktujący będą korzystali z obniżek podatku gruntowego, korzyści materialne wyrażą się na 1 kg żywca w sumie ponad 20 zł. Innymi słowy, rolnik kontraktujący otrzymuje za swój towar — po zastosowaniu ulg — cenę o 20 parę punktów wyższą od ceny rynkowej. Akcja kontraktacji jest poważną preferencją dla mało i średniorolnych chłopów, którym Rząd ludowy chce organizacyjnie i finansowo dopomóc w przyśpieszonym dźwignięciu hodowli trzody chlewnej.</u>
          <u xml:id="u-5.56" who="#JanDąbKocioł">Równolegle z walką o ilość musi przebiegać i walka o jakość. W celu poprawienia jakości pogłowia wzmacnia się i usprawnia terenowy aparat instruktorski, który musi docierać do wsi, służyć poradą i wskazówką, pomagać bezpośrednio mało i średniorolnemu producentowi w hodowli i w chowie. Jednocześnie organizujemy masowe doradztwo żywieniowe i rozszerzamy sieć poradni żywieniowych.</u>
          <u xml:id="u-5.57" who="#JanDąbKocioł">Rozmiary produkcji oraz jej jakość są zależne w wysokim stopniu od stanu zdrowotnego pogłowia zwierząt. Wynika stąd konieczność, znajdująca wyraz w uchwałach, wzmożenia opieki nad zdrowotnością zwierząt, szczególnie w drodze rozbudowy lecznictwa weterynaryjnego oraz przeprowadzenia masowych akcji profilaktycznych. Stąd ściślejsze powiązanie hodowców z weterynarzami, stąd tworzenie szerszej, bazy społecznej dla służby weterynaryjnej w postaci tysięcy przodowników weterynaryjnych w gromadach. Wroga dywersyjna propaganda usiłuje zmniejszyć znaczenie masowej akcji pomocy Państwa w dziedzinie zabezpieczenia zdrowotności zwierząt, szczególnie trzody chlewnej, posiewając plotki, że masowe szczepienie powiązane będzie z kolczykowaniem tej trzody. Cek tej wrogiej akcji są wyraźne: dąży ona bowiem do pozbawienia milionów sztuk trzody chlewnej opieki weterynaryjnej i narażenia jej na epidemie i masowe wyginięcie. Stwierdzam z całym naciskiem, że o kolczykowaniu nie było i nie ma mowy. Masową akcję szczepienia uważamy za dobrodziejstwo dla gospodarstw chłopskich.</u>
          <u xml:id="u-5.58" who="#JanDąbKocioł">Wspomniane uchwały — szczególnie akcja „H” — mają między innymi na celu uaktywnienie terenów gospodarczo zaniedbanych terenów, gdzie przeważa gospodarka małorolna, gdzie niska jest jakość produkcji zwierzęcej. Akcja „H” ma na celu podciągnięcie tych obszarów do wyższego poziomu produkcji.</u>
          <u xml:id="u-5.59" who="#JanDąbKocioł">Omawiany przeze mnie zespół środków i bodźców, oddziałujących na wzmożenie produkcji zwierzęcej, wykazuje jasno, jak wielką wagę przywiązuje Rząd do zapewnienia powodzenia tej akcji. Najdobitniejszym wyrazem tego są sumy środków finansowych, które zostały na ten cel przeznaczone, mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-5.60" who="#JanDąbKocioł">1) Na akcję „H” i na popiera nie rozwoju hodowli przewiduje się:</u>
          <u xml:id="u-5.61" who="#JanDąbKocioł">a) w planie inwestycyjnym 4.800 mil. zł.</u>
          <u xml:id="u-5.62" who="#JanDąbKocioł">b) w budżecie 1.900 zł 2) zniżki podatkowe wyniosą ok. 5.000 zł,</u>
          <u xml:id="u-5.63" who="#JanDąbKocioł">3) premie za wychów cieląt i premie za terminowość dostaw przy kontraktach wyniosą ok. 1.200 zł razem otrzymamy poważną kwotę na popieranie hodowli, bo około 12.900 zł.</u>
          <u xml:id="u-5.64" who="#JanDąbKocioł">Sam zakres przemyślanej i wszechstronnej akcji hodowlanej jak i wyjątkowo poważne sumy na ten cel przewidziane — mogły zaistnieć tylko w warunkach ustroju demokracji ludowej.</u>
          <u xml:id="u-5.65" who="#JanDąbKocioł">Chcemy i dajemy możność rolnikowi dźwignięcia na swym gospodarstwie produkcji hodowlanej. Usunięte zostały wszelkie przeszkody, hamujące rozwój hodowli w kraju i mamy dzisiaj wszystkie warunki na to, aby w ciągu najbliższych lat podwoić pogłowie bydła i trzody chlewnej.</u>
          <u xml:id="u-5.66" who="#JanDąbKocioł">Idziemy z najszerszą pomocą milionom mało i średniorolnych chłopów, by w oparciu o rozwój produkcji zwierzęcej podnieśli swój własny dochód. Zdrowy rozum chłopski, prosta kalkulacja gospodarcza musi wywołać na wsi pozytywny oddźwięk na uchwały Rządu.</u>
          <u xml:id="u-5.67" who="#JanDąbKocioł">Rząd przychodząc wsi z pomocą w podniesieniu produkcji rolnej i łożąc na ten cel dziesiątki miliardów złotych ma prawo w imię interesu całego narodu i w imię równowagi gospodarki narodowej domagać się od chłopów rzetelnego wykonania nałożonego, a tak dla chłopów korzystnego, zadania w odniesieniu do podniesienia produkcji hodowlanej.</u>
          <u xml:id="u-5.68" who="#JanDąbKocioł">Zdawać sobie musimy sprawę z tego — i to na podstawie dotychczasowych doświadczeń — że i w tej akcji rodzima i obca reakcja będzie próbowała akcję hodowli bydła zahamować, próbując szerzyć na wsi takie czy inne plotki, zmierzające do obniżenia wykonania planu państwowego w tej dziedzinie. Tym plotkom musi się wieś zdecydowanie przeciwstawić — w imię narodowego i własnego interesu.</u>
          <u xml:id="u-5.69" who="#JanDąbKocioł">Jest już cztery lata po wojnie. Już czas najwyższy, aby otrząsnąć się z plotek, które tyle szkód wyrządziły chłopom i gospodarce narodowej. Czas już najwyższy, aby każdy rolnik, każdy chłop zdecydowanie przeciwstawił się wszelkim próbom szerzenia zamętu na wsi przez wrogą chłopu i wrogą Polsce ludowej reakcję.</u>
          <u xml:id="u-5.70" who="#JanDąbKocioł">Zdawać musimy sobie sprawę z tego, że wszelkie próby sabotażu tej akcji będą z całą bezwzględnością tępione nie tylko przez Rząd, ale powinny być w zarodku stłumione przede wszystkim przez samych chłopów jako szkodliwe dla najbardziej żywotnych interesów chłopa i całego narodu i jako akcja wroga Polsce ludowej.</u>
          <u xml:id="u-5.71" who="#JanDąbKocioł">Wierzę głęboko, że pomoc Rządu dla podniesienia hodowli w kraju, przedstawiona przeze mnie Wysokiej Izbie, działając zarówno doraźnie jak i długofalowo — spowoduje, że bitwa o hodowlę zostanie wygrana, podobnie jak wygraliśmy na odcinku rolnym bitwę o chleb.</u>
          <u xml:id="u-5.72" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w związku z oświadczeniem ob. Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych?</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WładysławKowalski">Nikt się nie zgłasza, wobec tego ten punkt porządku dziennego został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowych projektów ustaw:</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WładysławKowalski">a) o ratyfikacji układu o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Rzecząpospolitą Polską a Rumuńską Republiką Ludową, podpisanego w Bukareszcie dnia 26 stycznia 1949 r. (druk nr 433),</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WładysławKowalski">b) o ratyfikacji konwencji o współpracy gospodarczej pomiędzy Rzecząpospolitą Polską i Rumuńską Republiką Ludową oraz układu w przedmiocie zastosowania powyższej konwencji, podpisanych w Bukareszcie dnia 10 września 1948 r. (druk nr 434).</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WładysławKowalski">Powyższe projekty ustaw odsyłam do Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o obrocie zwierzętami gospodarskimi i produktami uboju oraz o ich przetwórstwie (druk nr 428), Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#WładysławKowalski">Powyższe projekty ustawy odsyłam do Komisyj Przemysłu i Handlu oraz Rolnictwa i Leśnictwa.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu o porządku dziennego: Zmiana składu osobowego niektórych komisyj stałych Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#WładysławKowalski">Na zasadzie art. 61 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego zgłaszam wniosek o zmianę składu niektórych komisyj stałych Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#WładysławKowalski">Proponuję wprowadzenie:</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#WładysławKowalski">1) do Komisji Odbudowy — posła Wilandta Jana z klubu poselskiego Stronnictwa Pracy — w charakterze członka tej komisji;</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#WładysławKowalski">2) do Komisji Oświatowej — posła Lityńskiego Mariana z klubu poselskiego Stronnictwa Pracy — w charakterze członka tej komisji;</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#WładysławKowalski">3) do Komisji Skarbowo-Budżetowej — posła Nowackiego Jerzego z klubu poselskiego Stronnictwa Demokratycznego — w charakterze zastępcy członka tej komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#WładysławKowalski">Proponuję odwołanie:</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#WładysławKowalski">1) z Komisji Odbudowy — posła Lityńskiego Mariana z klubu poselskiego Stronnictwa Pracy — członka tej komisji,</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#WładysławKowalski">2) z Komisji Oświatowej — posła Groszyńskiego Kazimierza z klubu poselskiego Stronnictwa Pracy — członka tej komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Zgłoszenia nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#WładysławKowalski">Wobec tego uważam, że Izba wnioski moje przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o uposażeniu pracowników państwowych i samorządowych oraz przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskich i wiejskich (druki nr 413 i 420).</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Strzałkowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KarolStrzałkowski">Wysoka Izbo! Projekt ustawy o uposażeniu pracowników państwowych i samorządowych oraz przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskich i wiejskich stanowi, jak stwierdza jego uzasadnienie, część ogólną akcji reformy płac, przeprowadzanej we wszystkich dziedzinach życia społecznego i zmierza do komasacji dotychczasowych przepisów ustawowych, dotyczących uposażeń wymienionych przeze mnie pracowników w jednej ustawie, a przez to do sprowadzenia systemu uposażeń do wspólnego mianownika oraz do złączonej z tym stabilizacji stanu zatrudnienia pracowników, wreszcie do uelastyczniania przepisów o wynagrodzeniach dzięki ramowości ustawy i udzieleniu Radzie Ministrów delegacji do ustalenia stawek.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#KarolStrzałkowski">Podkreślić należy w projekcie silne uwypuklenie momentu socjalnego przez nadanie związkom zawodowym uprawnień do opiniowania projektów uchwał i rozporządzeń Rady Ministrów, mających rozwinąć kwestie uregulowane w ustawie ramowo, oraz przez wprowadzenie obowiązku pracodawcy dopłat na fundusz socjalny.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#KarolStrzałkowski">Jako moment dodatni należy podnieść również skasowanie pojęcia funkcjonariusza niższego, pojęcia, pokutującego jeszcze do niedawna w przepisach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#KarolStrzałkowski">Jak wyglądało zagadnienie uposażeń pracowników, objętych projektem referowanej przeze mnie ustawy do 31 grudnia 1948 r.?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#KarolStrzałkowski">Pracownicy upaństwowi pobierali uposażenie na podstawie rozporządzenia Prezydenta z dnia 29 października 1933 r., wielokrotnie od tego czasu uzupełnianego i nowelizowanego.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#KarolStrzałkowski">Tę samą datę nosi rozporządzenie Prezydenta, które regulowało uposażenie sędziów i prokuratorów.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#KarolStrzałkowski">Państwowi pracownicy nauki i nauczyciele pobierali uposażenie na podstawie dekretu z 1948 r. — pierwsi według dekretu z dnia 7 kwietnia 1948 r., drudzy według dekretów z 15 i 29 września 1948 r. oraz na podstawie dekretu z dnia 31 października 1946 r. o dodatku naukowym do uposażenia, mianowicie pracownicy naukowi nieobjęci dekretem z dnia 7 kwietnia 1948 r.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#KarolStrzałkowski">Uposażenie członków zarządów i pracowników związków komunalnych regulowało, fragmentarycznie zresztą tylko, rozporządzenie Prezydenta z dnia 30 grudnia 1924 r. oraz dekret z dnia 19 listopada 1946 r.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#KarolStrzałkowski">W miejsce tych 8 różnych aktów ustawodawczych, których wielość utrudniała prowadzenie jednolitej polityki uposażeniowej, projekt zmierza do stworzenia jednej podstawy prawnej dla uposażeń wszystkich pracowników państwowych i samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#KarolStrzałkowski">Kogo zatem obejmują przepisy nowej ustawy?</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#KarolStrzałkowski">Mówi o tym rozdział I (artykuły 1–3), wyliczając zarówno kategorie pracowników objętych ustawą jak i kategorie osób niepodlegających ustawie. Rozdział ten w ustępie 3 art. 2 zawiera uprawnienie dla Rady Ministrów do rozciągnięcia mocy ustawy również i na innych pracowników, których stosunek służbowy ma charakter publiczno-prawny, a których uposażenia nie normują obowiązujące przepisy, jak np. pracowników Instytutu Puławskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#KarolStrzałkowski">Jakie motywy kierowały autorami ustawy, jeśli chodzi o wyłączenie spod jej działania niektórych pracowników?</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#KarolStrzałkowski">Żołnierze i pracownicy służby bezpieczeństwa otrzymają oddzielną ustawę uposażeniową.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#KarolStrzałkowski">Pracownicy przedsiębiorstw, monopoli, zakładów użyteczności publicznej oraz przedsiębiorstw samorządowych mają płace, uregulowane układami zbiorowymi.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#KarolStrzałkowski">Dla pracowników społecznych zakładów służby zdrowia oraz administracji służby zdrowia wyda ministerstwo oddzielną ustawę, ujednolicającą normy uposażeniowe w państwowych, samorządowych i społecznych zakładach służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#KarolStrzałkowski">Sędziowie obywatelscy nie są sędziami w rozumieniu ustawy, a raczej czynnikiem społecznym, otrzymującym od Państwa tylko zwrot kosztów a nie uposażenie.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#KarolStrzałkowski">Rozdział II projektowanej ustawy: Przepisy wspólne (art. 4–23) precyzuje zasady pobierania uposażeń i elementy, z jakich uposażenie się składa, ustalenie natomiast wysokości uposażeń zasadniczych oraz wszelkich dodatków pozostawia rozporządzeniom względnie uchwałom Rady Ministrów, zgodnie zresztą z dotychczasową praktyką w przeważającej większości zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#KarolStrzałkowski">I tak: projekt ustawy udziela Radzie Ministrów delegacji do ustalenia drogą rozporządzeń: zasad zaszeregowania, tabeli stanowisk służbowych, tabeli stanowisk kierowniczych, dodatków służbowych, lokalnych, reprezentacyjnych oraz prawa do umundurowania, zakresu korzystania z ulg przejazdowych, terminu płatności uposażenia, uposażenia pracowników w razie dostania się do niewoli lub zaginięcia i wreszcie diet i kosztów podróży.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#KarolStrzałkowski">Nowością w stosunku do dotychczasowych zwyczajów jest przekazanie Radzie Ministrów prawa do ustalania kwoty zasadniczego uposażenia miesięcznego dla poszczególnych grup pracowników. Chodzi tu, jak wspomniałem na wstępie, o możność elastyczniejszego ustalania tej kwoty w związku z rozwojem życia gospodarczego Państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#KarolStrzałkowski">Delegację ustawową do ustalenia, względnie określenia drogą uchwały otrzymuje Rada Ministrów w sprawach następujących: zasady udzielania zasiłków i nagród, zakresu akcji socjalnej (zakresu pokrywania przez Państwo i związki samorządowe części opłat za wczasy pracownicze), zasad współdziałania związków zawodowych z władzami w zakresie akcji socjalnej, zasad i trybu przyznawania wynagrodzenia za czynności zlecone, nie wchodzące w zakres zwykłych obowiązków pracowników, oraz za pracę w. godzinach nadliczbowych, maksymalnej łącznej wysokości wynagrodzeń za zajęcia uboczne, wreszcie zasad ustalania wynagrodzeń z funduszów publicznych w przypadkach zawarcia z pracownikami umowy o dzieło.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#KarolStrzałkowski">Również dodatki specjalne i wyrównawcze będą przyznawane w drodze uchwały Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#KarolStrzałkowski">Jak wspomniałem na wstępie, projekt ustawy zastrzega, że przed powzięciem niektórych uchwał i wydaniem niektórych rozporządzeń winna Rada Ministrów zasięgnąć opinii KCZZ. Należą tu następujące sprawy: ustalenie tabeli stanowisk służbowych, ustalenie wysokości uposażenia miesięcznego i zasad zaszeregowania, zasady przyznawania dodatków lokalnych, funkcyjnych i służbowych oraz zasiłków i nagród pieniężnych, zakres akcji socjalnej, określanie dopuszczalnego maksimum wynagrodzenia z funduszów publicznych, zasady wynagrodzenia za godziny nadliczbowe i prace zlecone, ustalanie diet i kosztów podróży oraz ulg przejazdowych, określanie prawa do umundurowania, ustalenie terminu płatności poborów, zasady wypłaty uposażenia za czas pobytu w niewoli lub zaginięcia, zasady wypłaty uposażenia za czas urlopu dla prac społecznych i politycznych, zasady automatycznego awansu nauczycieli, zasady zaszeregowania samorządowych pracowników zawodowych straży pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#KarolStrzałkowski">Projekt ustawy reguluje szereg kwestyj definitywnie. Należą tu:</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#KarolStrzałkowski">a) wskazanie ilości grup uposażenia zasadniczego dla poszczególnych grup pracowników;</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#KarolStrzałkowski">b) ustalenie prawa do pobierania dodatku funkcyjnego przez pracowników, pełniących funkcje kierownicze oraz okresu, za jaki dodatek ten przysługuje;</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#KarolStrzałkowski">c) ustalenie prawa wyboru w razie zbiegu tytułów do dwóch lub więcej dodatków funkcyjnych lub służbowych, względnie — w razie zbiegu tytułów — do dodatku funkcyjnego i służbowego, oraz wyjątek od tej ostatniej zasady, uczyniony dla nauczycieli;</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#KarolStrzałkowski">d) obowiązek wstawienia do budżetu Państwa i związków samorządowych kwot na zasiłki i nagrody pieniężne oraz na akcję socjalną na rzecz pracowników;</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#KarolStrzałkowski">e) ograniczenie prawa do uposażenia do jednego tylko uposażenia za ogół czynności, połączonych z zajmowanym stanowiskiem służbowym;</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#KarolStrzałkowski">f) określenie daty powstania i wygaśnięcia prawa do uposażenia oraz do zmiany wysokości uposażenia;</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#KarolStrzałkowski">g) określenie prawa do zwrotu kosztów pogrzebu oraz ich wysokości;</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#KarolStrzałkowski">h) określenie możliwości potrąceń z uposażenia;</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#KarolStrzałkowski">i) ustalenie terminu przedawnienia prawa do uposażenia oraz wskazanie wypadków przerwy biegu przedawnienia;</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#KarolStrzałkowski">j) określenie dodatków za wysługę lat pracowników nauki.</u>
          <u xml:id="u-7.33" who="#KarolStrzałkowski">W rozdziale II proponuje Komisja Skarbowo-Budżetowa wprowadzenie następujących poprawek:</u>
          <u xml:id="u-7.34" who="#KarolStrzałkowski">1) Skreślenie ustępu 6 art. 4. Komisja Skarbowo-Budżetowa wyszła z założenia, że liniowi samorządowi pracownicy zawodowych straży pożarnych mieszczą się w pojęciu pracowników samorządowych, których obejmuje ustęp 5 tego artykułu, oraz że uposażenie zasadnicze strażaków może się pomieścić w grupach uposażenia zasadniczego pracowników samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-7.35" who="#KarolStrzałkowski">2) Uzupełnienie ustępu 1 art. 4 przez włączenie tu również prezydenta m. st. Warszawy, uważając za bardziej właściwe, by uposażenie to ustala Rada Ministrów drogą uchwały na równi z uposażeniem pracowników państwowych, objętych ustępem 1 tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-7.36" who="#KarolStrzałkowski">3) Skreślenie w ustępie 1 art. 7 słów „w okresie, w którym pracownik mianowany na stanowisko kierownicze dodatku nie pobiera”. Komisja wychodziła tu z założenia, że byłoby krzywdą pracowników, pełniących przejściowo obowiązki kierownicze i wkładających w tę pracę więcej trudu niż pracownicy, pełniący je stale i wdrożeni do pracy kierowniczej, gdyby za wkład swej pracy nie otrzymali żadnego ekwiwalentu.</u>
          <u xml:id="u-7.37" who="#KarolStrzałkowski">4) W ust. 2 art. 8 proponuje Komisja Skarbowo-Budżetowa dodać wyrazy „w drodze uchwały”. Chodziło tu o ściślejsze sprecyzowanie drogi legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-7.38" who="#KarolStrzałkowski">5) W art. 12 ustęp 2 proponuje komisja zastąpienie słowa „uchwały” słowem „rozporządzenia”. Komisja wyszła tu z założenia, że waga spraw, objęta tym ustępem, wymaga drogi rozporządzenia, a nie uchwały Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-7.39" who="#KarolStrzałkowski">6) W art. 13 projektowanej ustawy jest błąd drukarski. Poprawne brzmienie tego artykułu powinno być następujące:</u>
          <u xml:id="u-7.40" who="#KarolStrzałkowski">„1) W razie pełnienia czynności służbowych poza zwykłym miejscem służbowym oraz w razie przeniesień na nowe miejsce służbowe przysługują pracownikom państwowym i samorządowym należności, które określi. Rada Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-7.41" who="#KarolStrzałkowski">2) Przepis ustępu pierwszego w zakresie należności za pełnienie czynności służbowych poza zwykłym miejscem służbowym dotyczy również przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskich (ich zastępców) oraz gmin wiejskich”. W art. 22 proponuje Komisja Skarbowo-Budżetowa drobną poprawkę redakcyjną, mianowicie w ustępie 4 powołanie „art. 18 pkt b” zastępuje się powołaniem „art. 18 pkt. 2”.</u>
          <u xml:id="u-7.42" who="#KarolStrzałkowski">Prócz tego proponuje komisja poprawkę w ustępie 2), a mianowicie wyrazy „o których mowa” zastępuje się wyrazem „przewidziane”.</u>
          <u xml:id="u-7.43" who="#KarolStrzałkowski">W ustępie 4 wyraz: „poprzedniego” zastępuje się wyrazem „poprzedzającego”.</u>
          <u xml:id="u-7.44" who="#KarolStrzałkowski">W art. 23 ust. 2 proponuje komisja następujące brzmienie: „Bieg przedawnienia przerywa każda czynność, przedsięwzięta przez te osoby, mająca na celu ustalenie lub dochodzenie wierzytelności”. Chodzi tu o lepsze brzmienie i większą jasność.</u>
          <u xml:id="u-7.45" who="#KarolStrzałkowski">Przechodzę do art. 24, 25, 26 i 30. Ponieważ artykuły te są przepisami specjalnymi, dotyczącymi pracowników naukowych i nauczycieli, komisja proponuje wydzielić je w osobny rozdział 3. Art. 30, należący do tego rozdziału, otrzymuje numerację 27, natomiast dotychczasowy art. 27, otrzymuje numerację 30.</u>
          <u xml:id="u-7.46" who="#KarolStrzałkowski">Dotychczasowy rozdział III otrzymuje numerację IV i zostaje przesunięty po art. 27.</u>
          <u xml:id="u-7.47" who="#KarolStrzałkowski">Omawiając treść nowego rozdziału III chciałbym podkreślić specjalne potraktowanie pracowników nauki i oświaty widoczne z pozostawienia nauczycielstwu awansu automatycznego, zaś pracownikom nauki dodatku za wysługę lat.</u>
          <u xml:id="u-7.48" who="#KarolStrzałkowski">Zasady awansu automatycznego ustala Rada Ministrów w drodze rozporządzenia po zasięgnięciu opinii KCZZ. O tym, korzystniejszym potraktowaniu pracowników oświaty świadczy również przepis zawarty w ostatnim zdaniu art. 8, dopuszczający do pobierania przez kierowników szkół dodatku funkcyjnego i służbowego jednocześnie.</u>
          <u xml:id="u-7.49" who="#KarolStrzałkowski">W kierunku, zajętym przez Rząd wobec pracowników oświatowych, idzie również proponowana przez komisję rezolucja, wzywająca Rząd do preliminowania w budżecie na 1950 r. równowartości pieniężnej za mieszkanie, opał, światło dla tych nauczycieli i kierowników wiejskich szkół podstawowych, którzy nie otrzymują tych świadczeń w naturze.</u>
          <u xml:id="u-7.50" who="#KarolStrzałkowski">W rozdziale III proponuje komisja trzy drobne poprawki:</u>
          <u xml:id="u-7.51" who="#KarolStrzałkowski">1) w punkcie 2 ust. 1 art. 25 uzupełnić tytuł Akademii wyrazami „generał broni”,</u>
          <u xml:id="u-7.52" who="#KarolStrzałkowski">2) w ust. 1 art. 27 (nowego) wyraz „wymiar” zastąpić wyrazem „normy”,</u>
          <u xml:id="u-7.53" who="#KarolStrzałkowski">3) w ust. 2 art. 27 (nowego) obok Monstrów Oświaty i Zdrowia zamieścić również Ministra Obrony Narodowej ze względu na Akademię Sztabu Generalnego.</u>
          <u xml:id="u-7.54" who="#KarolStrzałkowski">Rozdział IV przewiduje w art. 28 uregulowanie drogą uchwały Rady Ministrów tabeli stanowisk dla pracowników, objętych ust. 1 art. 4, oraz zasad zaszeregowania, kwoty miesięcznego uposażenia zasadniczego, dodatków funkcyjnych i reprezentacyjnych, natomiast drogą rozporządzenia Rady Ministrów ustalenie urzędów centralnych, których szefowie będą zaliczeni do tej kategorii pracowników.</u>
          <u xml:id="u-7.55" who="#KarolStrzałkowski">Art. 29 przewiduje odmienne uregulowanie spraw tabeli stanowisk, zeszeregowania, wysokości uposażenia zasadniczego oraz dodatków; lokalnego, funkcyjnego i służbowego oraz reprezentacyjnego dla pracowników cywilnych administracji wojskowej dla pracowników Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. W stosunku do pierwszych normować będzie te sprawy drogą zarządzeń Minister Obrony Narodowej w porozumieniu z Ministrem Skarbu, w stosunku do drugich Minister Spraw Zagranicznych w porozumieniu z Ministrem Skarbu.</u>
          <u xml:id="u-7.56" who="#KarolStrzałkowski">Nowy art. 30 reguluje sprawę dodatków reprezentacyjnych i lokalnych dla pracowników państwowych, pełniących służbę za granicą. Dodatek lokalny przysługuje im z mocy ustawy, dodatek reprezentacyjny może być przyznany przez właściwego ministra w porozumieniu z Ministrami Spraw Zagranicznych i Skarbu. W tej samej drodze zostanie ustalona wysokość dodatku lokalnego.</u>
          <u xml:id="u-7.57" who="#KarolStrzałkowski">Do rozdziału IV żadnych poprawek nie uchwalono.</u>
          <u xml:id="u-7.58" who="#KarolStrzałkowski">W nowym rozdziale V (dotychczasowym IV) proponuje komisja, jak już wspomniałem, skreślić art, 31, zaś następnym artykułom nadać numerację wyższą. Poprawkę tę omawiałem przy art. 4.</u>
          <u xml:id="u-7.59" who="#KarolStrzałkowski">Rozdział ten reguluje art. 32 i 33 nowymi art. 31 i 32 sprawę dodatków funkcyjnych i służbowych prezydentów, wiceprezydentów, burmistrzów, wiceburmistrzów i wójtów, zaś w art. 34 (nowym 33) udziela Radzie Ministrów delegacji do uregulowania, po zasięgnięciu opinii KCZZ, uposażeń liniowych samorządowych pracowników zawodowych straży pożarnych. Sekretarze gmin wiejskich mają zgodnie z art. 35 (nowym 34) prawo do bezpłatnego opału lub równoważnika pieniężnego, Art. 36 (nowy 35) zakazuje pracownikom samorządowym i przewodniczącym organów wykonawczych gmin miejskich i wiejskich oraz zastępcom przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskich przyjmowania bez zezwolenia właściwej władzy zajęć ubocznych. przynoszących jakąkolwiek korzyść materialną.</u>
          <u xml:id="u-7.60" who="#KarolStrzałkowski">Art. 37 (nowy 36) unieważnia z mocy ustawy wszelkie uchwały, postanowiono i decyzje organów ustrojowych samorządu terytorialnego oraz umowy sprzeczne, z przepisami ustawy lub rozporządzeń, wydanych na jej podstawie.</u>
          <u xml:id="u-7.61" who="#KarolStrzałkowski">Do rozdziału V komuś ja proponuje 2 poprawki:</u>
          <u xml:id="u-7.62" who="#KarolStrzałkowski">1) w art. 35 skreślenie wyrazów „Minister Ziem Odzyskanych” i zastąpienie wyrazu „określą” przez „określi”,</u>
          <u xml:id="u-7.63" who="#KarolStrzałkowski">2) podobną poprawkę w ust. 2 art. 38.</u>
          <u xml:id="u-7.64" who="#KarolStrzałkowski">W dyskusji nad tym rozdziałem wyrażono na komisji dezyderat, aby w przyszłości uregulowano sprawy dodatków funkcyjnych i służbowych w ten sposób, by niezależnie od wysokości kwoty dodatku, dodatek funkcyjny przy sługiwał prezydentom, burmistrzom i wójtom jako pracownikom, zajmującym stanowiska kierownicze, zaś dodatek służbowy wiceprezydentom i wiceburmistrzom.</u>
          <u xml:id="u-7.65" who="#KarolStrzałkowski">Ostatni rozdział ustawy wymaga w ust. 1 art. 38 (nowy 37) zgody Rady Państwa na rozporządzenia i uchwały Rady Ministrów, dotyczące uposażeń pracowników Kancelarii Cywilnej, Kancelarii Sejmu, Rady Państwa, Biura Kontroli, Komisji Specjalnej i pracowników samorządowych, zaś w ust. 2 zasiągnięcia opinii KCZZ w szeregu spraw, o czym mówiłem już przy poszczególnych rozdziałach.</u>
          <u xml:id="u-7.66" who="#KarolStrzałkowski">W dalszych artykułach zastrzega ustawa, że dotychczasowe przepisy obowiązują w stosunku do wszystkich spraw, które mają być uregulowane rozporządzeniami lub uchwałami Rady Ministrów czy też zarządzeniami ministrów, oraz, że wynagrodzenia, zatrzymywane na podstawie umowy o pracę w urzędach, instytucjach i zakładach państwowych i samorządowych, nie mogą być wyższe od uposażeń wraz z dodatkami, otrzymywanych na podstawie referowanej przeze mnie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.67" who="#KarolStrzałkowski">Ust. 2 art. 40 (nowy 39) przewiduje możność udzielenia przez Radę Ministrów poszczególnym ministrom prawa do normowania uposażenia niektórych kategorii pracowników państwowych na zasadach układu zbiorowego pracy dla pracowników przedsiębiorstw państwowych. Na wniosek KCZZ komisja, proponuje rozszerzyć prawo to i na pracowników samorządowych na analogicznych warunkach. Chodzi tu o kilkadziesiąt tysięcy pracowników, którzy bez tej poprawki, nie mogliby skorzystać z dobrodziejstw referowanej przeze mnie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.68" who="#KarolStrzałkowski">Art. 41 (nowy 40) zobowiązuje Radę Ministrów do powołania organu, mającego czuwać nad nieprzekraczaniem etatów Osobowych w administracji państwowej i samorządowej oraz do ustalenia w porozumieniu z Radą Państwa maksymalnej ilości pracowników w związkach samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-7.69" who="#KarolStrzałkowski">Dwa dalsze artykuły wyliczają ustawy i rozporządzenia tracące moc obowiązującą z chwilą wejścia w życie nowej ustawy oraz ustawy i przepisy, które nadal zachowują ważność. Są to:</u>
          <u xml:id="u-7.70" who="#KarolStrzałkowski">a) przepisy dotyczące podstawy emerytur nauczycielskich i pracowników nauki oraz art. 30 ustawy z dnia 30 marca 1939 r., normującej uposażenie kolejarzy i emerytów kolejowych, powołanych do wojskowej; służby komunikacji;</u>
          <u xml:id="u-7.71" who="#KarolStrzałkowski">b) art. 10 pkt. a) dekretu z dnia 14 maja 1946 r., upoważniający władze do zmiany grupy uposażenia i stanowiska służbowego pracownika państwowego;</u>
          <u xml:id="u-7.72" who="#KarolStrzałkowski">c) art. 7. ust. 5 dekretu z dnia 22 października, 1947 r., upoważniający Ministra Obrony Narodowej do nadawania wykładowcom Akademii Sztabu Generalnego uprawnień nauczycieli szkół akademickich w zakresie uposażeń;</u>
          <u xml:id="u-7.73" who="#KarolStrzałkowski">d) ustawa z dnia 2 kwietnia 1925 r., poszerzająca zakres potrąceń, przewidziany w projekcie referowanej przeze mnie ustawy, o pkt. d), przewidujący możność oparcia potrąceń również na dobrowolnym obciążaniu uposażeń. Chodzi tu o osoby wojskowe i pracowników cywilnych administracji wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-7.74" who="#KarolStrzałkowski">W art. 43 (nowym 42) komisja proponuje skreślenie ustępu 2., a wprowadzanie natomiast przewidywanych w nim wyjątków do pkt. 3 i 4 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-7.75" who="#KarolStrzałkowski">W czasie dyskusji komisji nad tym artykułem wyrażono ubolewanie, że nie jesteśmy jeszcze w stanie ustalić emerytury pracowników państwowych, jako funkcji nowych stawek uposażeniowych.</u>
          <u xml:id="u-7.76" who="#KarolStrzałkowski">Ostatnie dwa artykuły wskazują wykonawców ustawy i ustalają jako termin wejścia jej w życie datę ogłoszenia z mocą obowiązującą 1 stycznia 1949 r.</u>
          <u xml:id="u-7.77" who="#KarolStrzałkowski">Wysoka Izbo! Przedstawiwszy pokrótce cel ustawy i zanalizowawszy dokładnie jej postanowienia, pragnę w zakończeniu podkreślić wielki wysiłek, jaki Państwo nasze włożyło w poprawę warunków bytu świata pracy. Świadczy o nim poważny wzrost funduszu płac, wynoszący ca 60%, dzięki czemu niezależnie od uporządkowania spraw uposażeniowych «przez wkalkulowanie w nowe uposażenia dotychczasowych dodatków, podwyżek cen i podatków, podniósł się poziom poborów netto dla pracowników administracji i samorządu z górą o 10%, zaś poziom poborów nauczycielstwa od 50 do 100%. Świadczy o tym również wprowadzenie opłat pracodawcy na rzecz funduszu socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-7.78" who="#KarolStrzałkowski">Poprawa bytu świata pracy możliwa była przede wszystkim dzięki dwu czynnikom: wzmocnieniu dyscypliny pracy w świecie pracowniczym i umiejętnej, planowej i dobrze przewidującej gospodarce Rządu. Należy wyrazić nadzieję, że w nowych warunkach uposażeniowych wzrośnie jeszcze bardziej wysiłek pracowników, zgodnie zresztą z rozmachem, jaki nadał mu czyn przedkongresowy partii robotniczych, dzięki czemu Rząd będzie mógł po wielkim dziele uporządkowania zagadnienia płac przystąpić do dalszego ich podnoszenia.</u>
          <u xml:id="u-7.79" who="#KarolStrzałkowski">Proszę Wysoką Izbę o przyjęcie projektu ustawy z poprawkami, uchwalonymi przez komisje oraz rezolucji, zawartej w druku nr 420.</u>
          <u xml:id="u-7.80" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-7.81" who="#KarolStrzałkowski">Zaznaczam wreszcie, iż w sprawozdaniu komisji (druk nr 420), należy dokonać następujących sprostowań:</u>
          <u xml:id="u-7.82" who="#KarolStrzałkowski">1) poprawka nr 4 do art. 8 ust, 2 otrzymuje brzmienie; po wyrazach „Rada Ministrów może” dodaje się wyrazy: „w drodze uchwały” a po wyrazie „przyznawać” skreśla się „w drodze rozporządzeń”.</u>
          <u xml:id="u-7.83" who="#KarolStrzałkowski">2) poprawkę nr 7, dotyczącą art. 22, należy uzupełnić jak następuje: w ust. 2 wyrazy „o których mowa” zastępuje się wyrazem „przewidzianych”,</u>
          <u xml:id="u-7.84" who="#KarolStrzałkowski">3) poprawkę nr 7, dotyczącą art. 22, należy uzupełnić jak następuje: w ust. 4 wyraz, „poprzedniego” zastępuje się wyrazem „poprzedzającego”.</u>
          <u xml:id="u-7.85" who="#KarolStrzałkowski">4) poprawce oznaczonej nr 14, dotyczącej dotychczasowego art. 35, nadaje się brzmienie: „14) w ust. 2 wyraz „określą” zastępuje się wyrazem „Określi”, a wyrazy „i Minister Ziem Odzyskanych” skreśla się,</u>
          <u xml:id="u-7.86" who="#KarolStrzałkowski">5) poprawce nr 16, dotyczącej dotychczasowego art. 40, nadaje się brzmienie: „16) w ust, 2 w wierszu 4 po wyrazach: „wymienionych w art. 2 ust. 1” dodaje się powołanie „i 2”, w wierszach zaś 6 i 10 po wyrazach „przedsiębiorstw państwowych” dodaje się dwukrotnie wyrazy: „i samorządowych”.</u>
          <u xml:id="u-7.87" who="#KarolStrzałkowski">6) po poprawce nr 16 wprowadza się poprawkę nr 16a, dotyczącą dotychczasowego art. 42, o brzmieniu: „w pkt. 2 powołanie „pkt. a) zastępuje się powołaniem „lit. g”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu posłowi Dzendzlowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HenrykDzendzel">Wysoka Izbo! Rządowy projekt ustawy o uposażeniu pracowników państwowych i samorządowych oraz przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskie i wiejskich, który jest przedmiotem naszych dzisiejszych obrad, nakłada na nas, posłów Stronnictwa Ludowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego, szczególny obowiązek — podkreślenia dużej wagi tej ustawy dla stosunków w samorządzie terytorialnym na odcinku wsi.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#HenrykDzendzel">Do momentu wniesienia tego przedłożenia rządowego — jak to zresztą stwierdził już i referent Komisji Skarbowo-Budżetowej — uposażenie pracowników samorządowych, a więc tych, którzy bezpośrednio i najczęściej stykali się i stykają z chłopem, którzy tym samym byli i są synonimem mocy i wagi władzy, mocy i wagi Państwa, zwłaszcza ci w osobie wójta i sekretarza gminnego — uposażenie to było normowane tylko fragmentarycznie, opierając się bądź na rozporządzeniu Prezydenta Rzeczypospolitej z 1924 r., a więc z okresu wzrastających wpływów reakcji, przygotowującej drogę do objęcia władzy przez dyktaturę piłsudczyków, bądź na dekrecie z 1946 r., kiedy w drugim roku po tak strasznym kataklizmie zwodniczej wojnie hitlerowsko-faszystowskiej, młode nasze Państwo ludowe nie mogło jeszcze, mimo, iż dobrze zdawało sobie sprawę z konieczności zasadniczego uregulowania tego ważnego zagadnienia — przystąpić do gruntownego uregulowania pozycji, a tym samym i znaczenia pracowników nowego ludowego samorządu, powiązanego współpracą z aparatem rządowym, wbrew przeżytej zasadzie Monteskiusza.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#HenrykDzendzel">Nie będę zatrzymywać uwagi Wysokiej Izby nad szczegółami czynionych zabiegów i prac posłów i działaczy SL i odrodzonego PSL, zmierzających do usunięcia wszystkich krzywd i nierówności, wszystkich upośledzeń i skrępowań, [nieczytelne] aparatowi wykonawczemu samorządu na odcinku wsi przyniosły rządy sanacyjne. Wszystkie te zabiegi i prace są znane, czy z wystąpień z trybuny sejmowej, czy z łamów prasy ludowej, czy wreszcie z prac wydziałów i komórek organizacyj partyjnych samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#HenrykDzendzel">Stronnictwo Ludowe przywiązywało zawsze dużą wagę do odpowiedniej roli czynnika samorządowego i jego funkcji. W całokształcie zagadnień Państwa ludowego znajdowało zawsze w tym swoim stanowisku pełne poparcie i pełną współpracę w odrodzonym Polskim Stronnictwie Ludowym.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#HenrykDzendzel">Dotąd trwający stan rzeczy utrudniał tylko prowadzenie jednolitej polityki uposażeniowej i umożliwiał stosowanie rozbieżności w wysokości uposażeń w poszczególnych działach administracji państwowej i samorządowej. W pewnej mierze też kontynuował, aczkolwiek już w zmienionej formie, istnienie różnic między pracownikami administracji państwowej i samorządu terytorialnego, które szczególnie ostro występowały na wsi, wytwarzając często u zwierzchników i pracowników gminy niczym zresztą nieuzasadniony kompleks niższości.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#HenrykDzendzel">I dlatego, my posłowie SL i PSL witamy gorąco nową ustawę, która podporządkowuje pracowników samorządowych w zakresie ich uposażeń przepisom, dotyczącym pracowników państwowych i ustala dla pracowników samorządowych te same uposażenia, jakie zostaną określone dla pracowników państwowych.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#HenrykDzendzel">Tym samym pracownicy samorządowi uzyskują dostęp do tych wszystkich wielkich osiągnięć i zdobyczy natury socjalnej i gospodarczej, które ustawa w ramowych swoich postanowieniach przewiduje dla wszystkich pracowników. Opieka socjalna, urlopy, wczasy, lecznictwo, premiowanie, ubezpieczenia społeczne, zasiłki rodzinne — to zdobycze, o których jeszcze kilkanaście lat temu nie mógł i nie śmiał myśleć wójt, czy też sekretarz gminy. Niewiele różniła się pozycja tych wszystkich w okresie międzywojennym Polski prawicowej czy sanacyjnej. Mimo istnienia rzekomych związków zawodowych miała miejsce całkowita i zupełna zależność pracowników samorządowych czy to nawet specjalnych związków od wójtów, czy sekretarzy gminnych. Była to rola zawsze podrzędna, przytłoczona kompleksem różnic i niższości, pełne uzależnienie i pozycja wiecznego strachu i niedostatku.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#HenrykDzendzel">A dzisiaj? Ustawa, którą uchwalamy postanawia w art. 38, iż rozporządzenia i uchwały, przewidziane w szeregu artykułów ustawy w ważnych sprawach tak dla pracowników państwowych, jak i samorządowych wydaje Rada Ministrów, po zasięgnięciu opinii Komisji Centralnej Związków Zawodowych, w skład której wchodzi również Związek Zawodowy Pracowników Samorządu Terytorialnego i Użyteczności Publicznej. Nie trzeba wiele słów, aby uzasadnić, jak doniosłe znaczenie ma to postanowienie.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#HenrykDzendzel">Ta wielka zdobycz pracowników samorządowych była możliwą do osiągnięcia tylko w państwie ludowym, tylko w państwie, w którym nastąpiło to najistotniejsze powiązanie i pełna zgodność działania ludowego państwa z ludowym samorządem, a więc ludowładztwo w najistotniejszym tego słowa znaczeniu.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#HenrykDzendzel">Ustawa ta, znosząca raz na zawsze różnicę pomiędzy pracownikami państwowymi a samorządowymi, ustawa ta, wyraźnie określając poprzez pełne zrównanie odnośnie uposażeń z pracownikami państwowymi pozycję pracownika samorządu terytorialnego i przewodniczącego gminy wiejskiej w państwie ludowym, zamyka okres długotrwałej walki o tę pozycję, nie tylko z punktu widzenia socjalnego, ale również i z punktu widzenia politycznego, Stało się to konieczne w związku z rozwojem władzy ludowej, opartej o wielkie przemiany natury społecznej i gospodarczej Polski ludowej.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#HenrykDzendzel">Dzisiejszy wójt i sekretarz, to już nie niewolniczy sługa czy bezmyślny biurokrata. Dzisiaj jest on organem wykonawczym gminnej rady narodowe i przez którą jest powiązany do góry, aż do Rady Państwa, Dziś jest on organem wykonawczym w zakresie władzy poruczonej administracji publicznej, która jest najściślej w swoich czynnościach oddolnych powiązana z radami terenowymi, wyposażonymi w potężną broń kontroli również i administracji publicznej. Dzisiaj ma on dostęp do kontroli wszystkich przejawów życia codziennego wsi przez, możliwość współpracy i współdziałania z organami kontroli społecznej rad terenowych.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#HenrykDzendzel">Na Kongresie Zjednoczeniowym Partii Robotniczych Wicemarszałek Zambrowski powiedział: „gminna rada narodowa i urząd gminny to wielka władza na wsi, która w dużej mierze kształtnie pojęcia chłopa o naszym aparacie państwowym”.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#HenrykDzendzel">I tak jest — gminna rada narodowa i urząd gminny to centralny ośrodek władzy ludowej w terenie, to mózg i serce terenu w zakresie administracji publicznej. Ogól tak ocenia i tak jeszcze często ustosunkowuje się do najistotniej szych zagadnień państwowych, jak je stawia wójt, jak je interpretuje czy wykonuje sekretarz gminny.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#HenrykDzendzel">Ustawa, którą dzisiaj utrwalamy, dając pełne zrównanie wójtom i sekretarzom gminnym jak też i pracownikom samorządowym ze stanowiskiem i uprawnieniami pracowników państwowych, dając im wysokie zdobycze natury socjalnej i społecznej, dając im możność korzystania w pełni z tego wszystkiego, co młode Państwo ludowe może dać swoim obywatelom, sprawującym ważne obowiązki pa zlikwidowaniu i usunięciu wszystkich krzywd i celowych nierówności, stosowanych do tych pracowników przez rządy prawicy i reakcji w Polsce przedwojennej — czyni z tych wszystkich pracowników pełnoprawnych przedstawicieli Państwa ludowego na wszystkich odcinkach życia publicznego.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#HenrykDzendzel">Szczególnie obecnie, w obliczu zaostrzającej się walki klasowej na wsi, w obliczu gruntownych zmian w gminnych radach narodowych wzrasta i wzrastać będzie znaczenie gminnych rad narodowych, a także znaczenie aparatu wykonawczego, aparatu pracowników samorządowych — znaczenie wójtów, Wokół rad gminnych, wokół urzędu gminnego skupia się i skupiać będzie w coraz większej mierze biedota wiejska, biorąc coraz cenniejszy i coraz bardziej odpowiedzialny udział w przebudowie społeczno-gospodarczej wsi, w systematycznym, planowym marszu ku socjalizmowi. Rola więc aparatu wykonawczego musi ulec gruntownej zmianie. Te zmiany, które dotyczą składu gminnych rad narodowych, muszą dotyczyć również i składu aparatu wykonawczego.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#HenrykDzendzel">Z wielkich dobrodziejstw i wielkiego znaczenia uchwalonej dzisiaj ustawy będą mogli korzystać i winni korzystać tylko ci, którzy zasługują na to. Musi nastąpić gruntowna i pełna likwidacja wszystkiego zła dnia wczorajszego.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#HenrykDzendzel">Krajowa Rada Narodowa na pierwszym swoim posiedzeniu oddała na wyzwolonych terenach poprzez gminne, powiatowe i wojewódzkie rady narodowe, poprzez aparat wykonawczy tych rad władzę w ręce robotników, chłopów oraz inteligencji pracującej.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#HenrykDzendzel">Sejm Ustawodawczy, powołując do życia Radę Państwa jako jeden z najwyższych organów państwowych Rzeczypospolitej i powierzając jej także zwierzchnią władzę nad wszystkimi radami narodowymi, potwierdził swą uchwałą stanowisko Krajowej Rady Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#HenrykDzendzel">Pełna stabilizacja stosunków wewnętrznych w Polsce wymaga, aby te doniosłe uchwały były obecnie całkowicie realizowane przez wszystkich pracowników państwowych i samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#HenrykDzendzel">Dzisiaj już nie może wystarczyć tylko przysłowiowa lojalność wobec Państwa, tak często spotykana wśród niektórych jeszcze pracowników samorządowych czy też pracowników państwowych. Dzisiaj tępe nastawienie biurokratyczne pracownika musi być kwalifikowane jako szkodliwe. Dzisiaj pracownik samorządowy musi być świadomym współtwórcą nowej rzeczywistości, wprzęgniętym w intensywną pracę pogłębiania i rozbudowywania olbrzymich przemian politycznych, gospodarczych i społecznych, przemian o charakterze rewolucyjnym, zmierzających do ugruntowania socjalizmu w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#HenrykDzendzel">Psychika pracownika samorządowego musi ulec gruntownej przemianie. Musi on posiadać pełną świadomość klasową i świadomość konieczności uaktywnienia się w stosunku do pracy, która w Polsce ludowej posiada zgoła inne aspekty, olbrzymio i zasadniczo różniące ją od tego, czym była w Polsce obszarniczo-kapitalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#HenrykDzendzel">Ten obowiązek szczególnie ważny jest na odcinku wsi. Nie często działo się tam i jeszcze nie wszędzie dzieje się tam dobrze. Na dowód tego przytoczę słowa Marszałka Sejmu Władysława Kowalskiego, który w jednym ze swoich artykułów tak analizuje stosunki, panujące w samorządzie na terenie wsi:</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#HenrykDzendzel">„Skład socjalny rad gminnych i sejmików powiatowych dopasowany był do potrzeb rządzącego wstecznictwa. Wchodzili do rad gminnych i sejmików panowie, dziedzice i bogaci chłopi, aż nazbyt wyczuleni na swoje osobiste sprawy, lecz zgoła nieczuli na sprawy ogółu. Dlatego to dorobek przedwojennego samorządu był tak znikomy.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#HenrykDzendzel">Elementy bogato-chłopskie, które dostały się do samorządu w Polsce ludowej, stanowiły nadal czynnik hamujący w pracach samorządowych. Bogaci chłopi, jako element o psychice kapitalistycznej, pilnowali w samorządzie przede wszystkim własnych spraw i interesów, zaniedbując sprawy ogółu, które ich mało obchodzą.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#HenrykDzendzel">Oczyszczenie więc rad narodowych z elementów bogato-chłopskich oraz z ludzi, którzy bądź to z niedbalstwa, bądź też z uległości bogaczom wiejskim — również stanowili w samorządzie czynnik hamujący, usprawni działalność rad narodowych”. Słowa te można i należy łatwo strawestować na aparat wykonawczy.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#HenrykDzendzel">W ostatnim okresie, dzięki wytężonej i solidnej akcji z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą — Stronnictwo Ludowe i Polskie Stronnictwo Ludowe przyczyniły się do postępującej zmiany w kierunku uzdrowienia stosunków w samorządzie, na odcinku wsi. Obowiązek ten będzie nadal najsumienniej, i najdokładniej wykonywany.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#HenrykDzendzel">Mając te wszystkie przesłanki na uwadze, zdając sobie w pełni sprawę z wielkiej roli, jaką ma do spełnienia samorząd w marszu do Polski socjalistycznej poprzez realizację planów gospodarczych, w której to realizacji samorząd odegrać musi właściwą rolę — uchwalamy dzisiaj ustawę o uposażeniu pracowników państwowych i samorządowych oraz przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskich i wiejskich i wyrażamy przekonanie, iż wszyscy pracownicy samorządowi podejmą apel Prezydenta Rzeczypospolitej Obywatela Prezydenta Bieruta, wypowiedziany do uczestników konferencji zwołanej ostatnio przez Radę Państwa. Apel ten w końcowych słowach brzmi: „Stoi przed nami zadanie przestawienia samorządu terytorialnego na działalność planową. Jest to zadanie wielkie, zadanie o przełomowym znaczeniu. Musimy zmobilizować wszystkie siły, aby zadanie to jak najszybciej i w całej pełni wykonać”. W pierwszych szeregach tej mobilizacji sił muszą więc stanąć i niewątpliwie staną pracownicy samorządu terytorialnego, staną wójtowie i sekretarze gminni, staną wszyscy pracownicy urzędów gminnych, pomni, iż Polska ludowa stwarza im wszystkim warunki władz współrządzących własnym państwem, państwem chłopów i robotników.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#HenrykDzendzel">W imieniu klubów poselskich Stronnictwa Ludowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego oświadczam, iż kluby te głosować będą za przedłożoną ustawą o uposażeniu pracowników państwowych i samorządowych oraz przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskich i wiejskich, w brzmieniu przedłożenia rządowego, z poprawkami wniesionymi przez Komisję Skarbowo-Budżetową.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Wobec tego zamykam rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WładysławKowalski">Art. 53 regulaminu Sejmu wymaga przy głosowaniu obecności przynajmniej za liczby posłowe wobec tego do głosowania przystąpić nie możemy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WładysławKowalski">Zarządzam 10-minutową przerwę z tym, że jeżeli po przerwie odpowiednia liczba posłów nie będzie obecna, zgodnie z wymaganiami regulaminu będę zmuszony zamknąć posiedzenie,</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 10 do godz. 12 min. 25.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WładysławKowalski">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy według druku nr 420, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został przyjęty w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o uposażeniu pracowników państwowych i samorządowych oraz przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskich i wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy — zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa została przez Sejm jednomyślnie uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#WładysławKowalski">Komisja proponuje jeszcze rezolucję, umieszczoną w druku nr 420.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem tej rezolucji, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że rezolucja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o uposażeniu żołnierzy (druki nr 407 i 425).</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Langerowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AntoniLanger">Wysoki Sejmie! Projekt ramowej ustawy o uposażeniu żołnierzy należy do ustaw wyjątkowo ważnych, gdyż prawne unormowanie uposażeń wojskowych jest sprawą organicznie wiążącą się z ogólną akcją Państwa dokonywania reformy płac pracowniczych we wszystkich działach życia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AntoniLanger">Prawne unormowanie uposażeń wojskowych jest nie tylko wyrazem mocnej stabilizacji naszego życia społeczno-gospodarczego, ale jednocześnie jest stwierdzeniem, że wojsko nasze jest otaczane nie tylko samymi uczuciami uznania i miłości, jako żywa i twórcza siła jedności Narodu, ale jest ono uznawane za najlepszą szkołę ideologicznego wychowania obywatelskiego.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#AntoniLanger">Słusznie kiedyś powiedział generalissimus Stalin, mówiąc o wojsku, że jest ono miejscem skupienia robotników i chłopów i w tym sensie jest ono najważniejszym aparatem, jednoczącym twórcze siły ludu pracującego miast i wsi.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#AntoniLanger">Na historycznym zjednoczeniowym kongresie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zarówno Prezydent Rzeczypospolitej Ob. Bierut jak i Marszałek Polski Żymierski i Wiceminister Obrony Narodowej gen. Spychalski podkreślili jasno i dobitnie, że Wojsko Polskie jest zbrojnym ramieniem ludu polskiego, a przede wszystkim klasy robotniczej — tej przodującej siły narodu. Toteż będąc wojskiem ludu pracującego stoi ono wiernie i czujnie na straży Polski ludowej. Trzeba pamiętać, że nasze odrodzone wojsko rodziło się, rosło i krzepło w walce z okupantem w kraju i na terenach Związku Radzieckiego, w niezłomnym braterstwie broni z bohaterską i niezwyciężoną armią radziecką, której zawdzięczamy wyzwolenia narodowe i społeczne, a jak pięknie i lapidarnie wyraził się nasz Prezydent, że oto „armia zwycięskiego socjalizmu, chorążego wolności narodów pokoju i postępu, stała się wybawicielką Polski”.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#AntoniLanger">Tu tkwi istotne źródło rozwoju naszej siły obronnej i rozwoju naszej pokojowej, twórczej pracy.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#AntoniLanger">Toteż na drodze nierozerwalnej więzi z armią naszego wielkiego sojusznika nakreśla wola polskiego ludu pracującego wsi i miast nasze dążenie do postawienia na najbardziej nowoczesnym poziomie naszego wojska, silnego i oddanego całkowicie polskim masom pracującym i ich ideałom na drodze dalszego postępu ku pełnej sprawiedliwości społecznej, a wobec wszelkich zakusów rozbójniczego imperializmu — stojącego twardo na straży niepodległości i suwerenności Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#AntoniLanger">W naszym wojsku utwierdza się i umacnia wychowanie w duchu patriotyzmu i ścisłej łączności z międzynarodowymi siłami demokratycznymi, broniącymi pokoju i wolności ogólnoludzkiej.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#AntoniLanger">Dlatego Wojsko Polskie swoją codzienną pracą, wzorową i gorliwą, przyczynia się walnie do społecznego, gospodarczego i kulturalnego rozwoju naszego kraju. Oczywiście, że rozwój i umacnianie naszej siły obronnej ściśle kojarzy się i spaja z rozwojem polityczno-społecznym naszego Państwa ludowego. Dlatego też przedłożony projekt ustawy znajduje pozytywną ocenę.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#AntoniLanger">Dotychczasowe uposażenie żołnierzy unormowane było w dekrecie z dnia 14 lutego 1946 r. o uposażeniu wojskowych, a zostało zmienione dekretem z dnia 19 sierpnia 1946 r. (Dz. U. R. P. nr 67, poz. 371). Właściwie był to pierwszy dekret, który normował uposażenie żołnierzy odrodzonego Wojska Polskiego. Ponieważ był on wydany w okresie przejścia wojska na stopę pokojową i w warunkach jeszcze nieustabilizowanego życia gospodarczego kraju, przeto z natury rzeczy nie mógł on uwzględniać wszystkich wymogów wojska, a jeno w sposób fragmentaryczny normował niektóre zagadnienia, związane z uposażeniem żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#AntoniLanger">Dekret ten np. nie normował zupełnie uposażenia żołnierzy zawodowych w stanie nieczynnym, oraz żołnierzy tytularnych, tj. kontraktowych, a wymienionych dopiero w nowym dekrecie z dnia 3 kwietnia 1948 r. o służbie wojskowej oficerów W.P.; nadto w sposób zbyt ogólnikowy i fragmentaryczny, w kilku zaledwie artykułach, normował uposażenie żołnierzy niezawodowych, żołnierzy powołanych na ćwiczenia lub na przeszkolenie wojskowe, uposażenie uczniów szkół i kursów wojskowych, uposażenie żołnierzy w przypadkach samowolnego oddalenia się, zawieszenia w służbie, ukarania w postępowaniu karnym, dyscyplinarnym i honorowym itp.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#AntoniLanger">Ponadto dekret z 1946 r. zawierał tę wadliwość, że w warunkach nieustabilizowanych określał w kwotach pieniężnych uposażenie zasadnicze żołnierzy zawodowych, które wynosiło miesięcznie od 700 zł dla kaprala — do 5.600 zł dla generała broni, a 10.000 zł dla Marszałka Polski, oraz dodatki np. funkcyjny, który wynosił do 400 zł dla kaprala do 5.100 zł dla Ministra Obrony Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#AntoniLanger">Ten stan rzeczy spowodował konieczność wprowadzenia w latach 1946–1948 różnych dodatków pieniężnych do uposażenia, np. dodatki wyrównawcze do uposażenia zasadniczego, dodatki rodzinne itp. To znów z kolei spowodowało, że uposażenie zasadnicze żołnierzy, które winno stanowić podstawę całego uposażenia żołnierza, utraciło swój charakter na korzyść dodatków i różnych świadczeń lub ekwiwalentów, które poczęły dominować w systemie płac żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#AntoniLanger">Cechą systemu płac w 1946 r. było uposażenie w gotówce, ogólnie biorąc niskie i niewystarczające, oraz cały szereg świadczeń w naturze (żywność, papierosy, mydło, węgiel i zaopatrzenie kartkowe rodzin), które miały na celu dopełniać to niskie wynagrodzenie.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#AntoniLanger">W miarę jednak poprawy zaopatrzenia oraz w związku ze stałą poprawą sytuacji gospodarczej kraju, w 1947 r. zniesiono niektóre świadczenia w naturze (żywność, papierosy), zastępując je ekwiwalentami pieniężnymi.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#AntoniLanger">Wreszcie w 1948 r. nastąpiła dalsza likwidacja świadczeń w naturze, zwłaszcza przez wycofanie artykułów zaopatrzenia reglamentowanego, w zamian których zwiększono dodatek rodzinny i wprowadzono dodatek aprowizacyjny oraz zwiększono ryczałty pieniężne. Mimo odbywającej się na przestrzeni lat 1947–1948 stopniowej likwidacji świadczeń w naturze, pozostały jednakże do końca 1948 r. w uposażeniu żołnierzy różne elementy uposażenia w naturze, np. zaopatrzenie w węgiel, mydło, część zaopatrzenia reglamentowanego itp.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#AntoniLanger">W ten sposób uposażenie żołnierzy w końcu 1948 r. składało się z kilkunastu różnych elementów, co poważnie zaciemniało obraz rzeczywistych płac i stwarzało skomplikowany sposób obliczania uposażenia. Nadto przewidziane w dekrecie z 1946 r. niskie stawki uposażenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego niwelowały właściwie różnice uposażenia w szeregu kolejnych stopni wojskowych do prawie jednego poziomu, co bynajmniej nie stanowiło dostatecznej podniety do bardziej wydajnej pracy, do podnoszenia swych kwalifikacji zawodowych i do zdrowego pięcia się w górę w hierarchii wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#AntoniLanger">W związku z wyżej wymienionymi wadliwościami powyższego systemu płac, oraz dalszą poprawą ogólnej sytuacji gospodarczej Państwa i zamierzoną od dnia 1 stycznia 1949 r. ogólno-państwową reformą płac pracowniczych, należało i na odcinku wojska przystąpić energicznie do opracowania nowych zasad uposażenia dla żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#AntoniLanger">Nowe zasady uposażenia zostały wprowadzone od dnia 1 stycznia 1949 r. i uwzględniają one życiowe postulaty wojska. W szczególności wprowadzono:</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#AntoniLanger">a) kumulację poszczególnych dodatków, ekwiwalentów i innych składników uposażenia oraz włączono je do uposażenia zasadniczego łącznie z równowartością dotychczasowych świadczeń w naturze,</u>
          <u xml:id="u-12.20" who="#AntoniLanger">b) nowe zaszeregowanie stanowisk służbowych do poszczególnych grup dodatku funkcyjnego,</u>
          <u xml:id="u-12.21" who="#AntoniLanger">c) włączenie do uposażenia zasadniczego kwoty potrzebnej na pokrycie podwyżki cen niektórych artykułów i usług oraz kosztów, powstałych wskutek zniesienia zaopatrzenia reglamentowanego.</u>
          <u xml:id="u-12.22" who="#AntoniLanger">Otóż przeprowadzone zmiany umożliwiły znaczne podwyższenie uposażenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, a zwłaszcza umożliwiły wprowadzenie do uposażenia zasadniczego i do dodatku funkcyjnego odpowiedniej gradacji w zależności od zajmowanego stanowiska służbowego, co stwarza w wojsku normalne warunki awansu i rozwoju naszej kadry zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-12.23" who="#AntoniLanger">Te nowe zasady, na których zostało oparte uposażenie wojska, spowodowały konieczność zastąpienia dekretu z dnia 14 lutego 1946 r. o uposażeniu wojskowych nową ustawą o uposażeniu żołnierzy i nowymi przepisami wykonawczymi, dostosowanymi już do nowej struktury uposażeniowej.</u>
          <u xml:id="u-12.24" who="#AntoniLanger">Projekt przedłożonej ustawy o uposażeniu żołnierzy usuwa niedomagania i braki w dotychczasowych przepisach. Projekt, ten, zgodnie zresztą z projektem uchwalonej przez Sejm ustawy o uposażeniu pracowników państwowych i samorządowych oraz przewodniczących organów wykonawczych gmin miejskich i wiejskich, zawiera przepisy ramowe, precyzujące same zasady pobierania uposażenia i określające elementy, z jakich uposażenie się składa (art. 2), pozostawiając natomiast, odmiennie od stanu dotychczasowego, ustalenie wysokości uposażenia zasadniczego, dodatków i niektórych świadczeń do rozporządzeń Ministra Obrony Narodowej w porozumieniu z Ministrem Skarbu (art. 9, art. 10 ust. 5, art. 12 ust 2, art. 16, 17, 18, 19 ust. 2, 21 ust, 3 i inne).</u>
          <u xml:id="u-12.25" who="#AntoniLanger">Ta droga zapewnia elastyczność w określaniu wysokości uposażeń, gdyż w ten sposób odpadnie konieczność drogi ustawowej dla każdorazowej zmiany stawek uposażeniowych. Nadto projekt ustawy o uposażeniu żołnierzy bliżej precyzuje zasady pobierania dodatku funkcyjnego lub służbowego przez oficerów i podoficerów zawodowych (art. 10 i 11), wprowadza nowe zasady pobierania dodatku za wysługę lat (art. 14) i ustała po raz pierwszy, jakie okresy służby, pracy j działalności podlegają zaliczeniu do wysługi łat (art. 15). Projekt ustawy przewiduje również możliwość przyznania żołnierzom zawodowym o szczególnych kwalifikacjach zawodowych dodatku dla specjalistów, co ma duże znaczenie np. dla wojskowych pracowników nauki (art. 18). Wreszcie wprowadza się po raz pierwszy podstawę prawną do przyznawania żołnierzom zawodowym i ich rodzinom pewnych świadczeń w ramach akcji socjalnej (art. 23), analogicznej do akcji socjalnej, przewidzianej dla ogółu pracowników państwowych, np. na wczasy pracowników itp.</u>
          <u xml:id="u-12.26" who="#AntoniLanger">Ponieważ wprowadzona z dniem 1 stycznia 1949 r. reforma płac ma na celu nie tylko zlikwidowanie i przekształcenie różnych składników uposażenia oraz przesunięcia kwot, z jednych składników do drugich, lecz także realną podwyżkę uposażeń, przeto należy wykluczyć, aby niektórzy żołnierze mogli otrzymać niższe uposażenie od dotychczas pobieranego. Jednakże projekt ustawy przezornie przewiduje w art. 52, że gdyby taki fakt miał miejsce, to żołnierz będzie miał prawo do takiego dodatku, który by wyrównał jego uposażenie do wysokości pobieranego ostatnio uposażenia tak, aby w żadnym przypadku nie otrzymał mniej, niż otrzymywał dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-12.27" who="#AntoniLanger">Dokonana w ten sposób reforma uposażenia ustabilizuje na dłuższy przeciąg czasu wprowadzone do projektu ustawy nowe zasady uposażenia żołnierzy i umocni ich życiową postawę, co leży w interesie całego narodu, który przejawia żywą i troskliwą dbałość o swoje wojsko pokoju postępu i wolności, o wojsko, będące źrenicą szkoły rządzenia państwowością Polski ludowej.</u>
          <u xml:id="u-12.28" who="#AntoniLanger">Komisja Skarbowo-Budżetowa po szczegółowym przeprowadzeniu analizy projektu ustawy wprowadziła kilka poprawek, uzupełniających pod względem, merytorycznym, oraz szereg poprawek stylistyczno-redakcyjnych, na skutek czego ustawa zamiast 57 artykułów zawiera 58 artykułów, tworząc piękną, konstruktywną całość.</u>
          <u xml:id="u-12.29" who="#AntoniLanger">Poprawki po uzgodnieniu z przedstawicielami Rządu zostały przyjęte jednogłośnie. Toteż imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej wnoszę:</u>
          <u xml:id="u-12.30" who="#AntoniLanger">Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy o uposażeniu żołnierzy (druk nr 407) wraz z poprawkami załączonymi w druku sprawozdawczym nr 425 i dodatku do tego sprawozdania na skutek uchwał posiedzenia, które odbyła komisja wczoraj, wprowadzając poprawkę do art. 13, a to na skutek zwrócenia się Ministra Obrony Narodowej do Obywatela Marszałka Sejmu o uzupełnienie właśnie tegoż artykułu poprawką, że oto Minister Obrony Narodowej w porozumieniu z Ministrem Skarbu może uznać za członków rodziny również inne osoby, pozostające na wyłącznym utrzymaniu żołnierza zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-12.31" who="#AntoniLanger">Proszę Wysoką Izbę o uchwalenie powyższej ustawy o uposażeniu żołnierzy wraz z załączonymi poprawkami i następującymi sprostowaniami:</u>
          <u xml:id="u-12.32" who="#AntoniLanger">1) w art. 19 ust. 2 (poprawka nr 17 w druku nr 425) wyrazy „Należności za” zastępuje się wyrazem „Normy” oraz zmienia się od odpowiednio przypadek trzech następujących po nich wyrazów,</u>
          <u xml:id="u-12.33" who="#AntoniLanger">2) w związku z tym w dotychczasowej lit. b) art. 31 (druk nr 407) w wierszu 4 wyraz „należności” zastępuje się wyrazem „normy”,</u>
          <u xml:id="u-12.34" who="#AntoniLanger">3) poza tym należy jeszcze w innych artykułach dokonać pewnych drobnych sprostowań, będących następstwem przyjętych do tego projektu ustawy poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt się nie zapisał. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy w brzmieniu, zaproponowanym przez komisję z poprawkami ustnymi ob. sprawozdawcy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o uposażeniu żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o podatku od wynagrodzeń (druki nr 408 i 419).</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Bocheńskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderBocheński">Wysoka Izbo! Zanim będą miał zaszczyt prosić w imieniu Komisji Skarbowo-Budżetowej o przyjęcie, tekstu ustawy o podatku od wynagrodzeń, niech mi wolno będzie przedstawić parę zagadnień, związanych z projektem ustawy, a omawianych na posiedzeniach, które komisja temu problemowi poświęciła.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AleksanderBocheński">Przede wszystkim będę się starał wskazać na istotę tej nowej ustawy, dalej przedstawię czynniki przemawiające przeciw i za stosowaniem podatku od wynagrodzeń w ustroju, w jakim się znajdujemy, dalej znaczenie finansowe podatku, który mamy uchwalić, na koniec najważniejsze różnice między nowym a dotychczasowym ustawodawstwem i momenty, które wywołały żywszą dyskusję na posiedzeniach komisji.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AleksanderBocheński">A więc jaka jest istota projektu ustawy? Co w niej nowego, czym się różni od stanu obecnego, dlaczego ma zastąpić dotychczas obowiązujący dekret z 18 sierpnia 1945 r., nowelizowany parę razy, ostatnio 25 marca 1948 r. Krótko odpowiem, że jest wiele mniej lub więcej ważnych zmian, które kolejno przedstawię w dalszej części mojego przemówienia, najważniejszą jednak, istotną innowacją jest podciągnięcie pod obowiązek podatkowy wszystkich kategorii pracowników państwowych i samorządowych, oraz niektórych przedsiębiorstw państwowych, jak kolei i poczty, które dotąd podatku nie płaciły, gdyż był on wprost wkalkulowany w ich płace.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AleksanderBocheński">I tu już od razu staje przed nami całe pierwsze zagadnienie. Jaki jest sens podatku od wynagrodzeń w sektorze państwowym? Gdy zastanawiamy się nad tym pytaniem — myśląc raczej o zasadzie na przyszłość, niż o podatku w chwili bieżącej, gdyż ten podatek za względów skarbowych musi być uchwalony i co do tego nie ma żadnych wątpliwości — napotykamy na dwie wątpliwości poważne: jedną natury wychowawczej, drugą natury oszczędnościowej.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AleksanderBocheński">Wątpliwości natury wychowawczej można ująć jak następuje. Przyjmijmy, że całe państwo jest jednym wielkim sektorem uspołecznionym, jedną wielką wspólnotą produkcyjną. Czy wtedy wszystko, co społeczeństwo wytwarza, cała wartość produkcji netto, poza płacą, nie jest już podatkiem od dochodu wszystkich pracowników? Przyjmijmy, zniżając umyślnie cyfry, aby nie komplikować bilionami obrazu liczbowego, na który mamy spojrzeć, że nasz dochód narodowy netto tj. poza kosztem surowców, wynosi 900 miliardów zł. Powtarzam, że suma jest przyjęta dowolnie i niższa od rzeczywistej. Płace w tej puli 900 miliardów wynoszą — znowu przykładowo — 400 miliardów, Resztę to jest 500 miliardów, potrąciliśmy na import, inwestycje, administrację, wojsko, odbudowę. Czy warto raz jeszcze na te same zupełnie cele potrącać po raz drugi 22,5 miliarda zł., bo tyle ma wynieść — tym razem podaję już cyfrę realną — efekt podatku od wynagrodzeń? Czy to drugie potrącenie: nie zaciemni nam znaczenia pierwszego? Czy nie zaciemni poczucia własności klasy pracującej, która jest dysponentem, od której zależy całość produktu netto, nie zaś proletariatem, sprzedającym swoją pracę za takie czy inne minimum życiowe i otrzymującym płacę właściwie oderwaną od wartości sumy wyprodukowanych towarów i inwestycji, Czyż sama nazwa podatku od wynagrodzeń nie jest już anachronizmem? Czy może być mowa o wynagrodzeniu, skoro płaca nie jest niczym innym, jak. tylko podziałem wytworzonego dobra, podziałem ściśle związanym z ilością i wartością tej produkcji, nie zaś z jakimś stosunkiem służbowym, którego echo leży w tej nazwie, w tym pojęciu, a także w tym podatku.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AleksanderBocheński">Wysoka Izbo! W tym miejscu winien jestem uczynić małą dygresję, by odpowiedzieć na pytanie, skąd ta moja troskliwość o moment wychowawczy państwa socjalistycznego. Rzeczywiście. Nie jestem marksistą, nie udaję, że nim jestem, nie należę do żadnej partii i na pewno wielu ludzi z różnych klas zapatruje się na te rzeczy tak samo jak ja w tej chwili. Od 4-ch lat jednak kraj nasz znajduje się na drodze do socjalizacji i w tej chwili nie ma wyboru między socjalizmem a kapitalizmem czy inną koncepcją społeczną, lecz tylko między socjalizmem dobrym a złym, między gospodarką sprawną a kiepską, między dobrobytem a nędzą. Dlatego wydaje mi się, że każdy obywatel bezpartyjny tak samo jak partyjny bez względu na stosunek do filozofii czy metod marksizmu jeżeli ma swój obowiązek wypełnić, winien wypełnić go tak, by ustrój, który mamy, funkcjonował jak najlepiej. Rzeczowy obiektywizm, rzeczowa szczera krytyka jest tą cechą, którą obywatele bezpartyjni mogą i powinni wnosić do dyskusji, tam gdzie są do niej zbyt rzadko niestety, powołani. I dlatego tak doniosłej ustawy jak ta, która leży przed nami, nie można omawiać inaczej, jak z punktu widzenia założeń tego ustroju, w jakim się znajdujemy.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#AleksanderBocheński">Pierwsza wątpliwość — natury wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#AleksanderBocheński">Druga wątpliwość — natury oszczędnościowej.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#AleksanderBocheński">Płatników podatku od uposażeń w sektorze państwowym było dotąd 900.000, Po uchwaleniu nowej ustawy przybędzie, ostrożnie licząc, jeszcze 700.000. Razem więc przynajmniej 1.600.000 płatników w sektorze państwowym będzie miało potrącany miesięcznie od ich płac podatek. Proszę to pomnożyć przez liczbę 12 miesięcy, proszę przypomnieć sobie, że niektóre kategorie płac, jak zarobki o podstawie godzinowej będą co miesiąc inne, wnet ukaże się Wysokiej Izbie, ile pracy i pisaniny wydamy, aby ten podatek ściągnąć, podczas gdy przy okazji podwyżki płac można było jednym zwykłym wysiłkiem techniki kalkulacyjnej ten sam skutek osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#AleksanderBocheński">Większość komisji nie podzieliła wątpliwości, które jej przedstawił referent. Przeciwko tym wątpliwościom wysunięto szereg argumentów, z których najważniejszą była zasada powszechności obciążeń na rzecz Państwa. Stronnictwo większości i Rząd przez nie wyłoniony stoi na stanowisku, że każdy obywatel winien zdać sobie sprawę, iż z tego czystego już obliczonego zarobku łożyć winien na wspólne cele, że nikt przez należenie do tego czy innego sektora nie może pozornie czy rzeczywiście być zwolnionym od tego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#AleksanderBocheński">Argument drugi — to trudność, niemożliwość niemal rozwiązania zagadnienia podatku od wynagrodzeń w sektorze prywatnym. Nie ma żadnego powodu, nawet w teorii, do zwalniania tej kategorii płatników od podatku. Gdyby jedni pracownicy byli obciążeni podatkiem, ich koledzy zaś w sektorze państwowym zwolnieni, stworzyłoby to pozory nieuzasadnionego uprzywilejowania.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#AleksanderBocheński">Argument trzeci, przez analogię poważną, bo wziętą z życia współczesnego, to stosowanie tego podatku we wszystkich państwach demokracji ludowej, nawet w państwie socjalistycznym Związku Radzieckiego.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#AleksanderBocheński">Argument czwarty, bodaj czy nie najważniejszy, to działanie kontrolne, które spełnia ten podatek poprzez aparat podatkowy, działanie, które nie dałoby się chyba za cenę stworzenia nowego olbrzymiego aparatu kontrolnego, zastąpić czym innym.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#AleksanderBocheński">Są jeszcze inne momenty fiskalne, o których nie było mowy, bo już te cztery poważne argumenty przeważyły szalę i ogromną większością komisja zdecydowała uchwalenie tego projektu, bo co do tego różnicy zdań nie było.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#AleksanderBocheński">Przechodzę do omówienia znaczenia finansowego podatku od wynagrodzeń. Ministerstwo Skarbu, nader oględnie licząc, przewiduje 22,5 miliarda zł z tego źródła. W roku ubiegłym preliminowaliśmy 6 miliardów 900 milionów zł, wpłynęło zaś 15 miliardów zł. Obecna ustawa, która leży przed nami, rozszerza znacznie ilość płatników, podwyżka płac podnosi jednocześnie wpływy podatkowe. Reasumując mogę wyrazić przewidywanie, że wpływy przewyższą poważnie preliminarz.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#AleksanderBocheński">Przypomnij my sobie, że całość naszego budżetu wynosi okrągło 600 miliardów zł, podatek zaś przewidujemy w wysokości 3,66%. W Związku Radzieckim podatek podobny przynosi od 3% do 5% zależnie od stopy, która jest zastosowana.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#AleksanderBocheński">Przejdźmy do poszczególnych artykułów, ażeby zorientować się nieco, jakie są nowe obowiązki i jakie nowe prawa nakłada projektowana ustawa.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#AleksanderBocheński">Poza pociągnięciem nowych kategorii pracowniczych do opodatkowania nowa ustawa rozszerza podatek ten i na wynagrodzenia, będące honorariami, nie zaś jak poprzednio wynikające ze stosunku służbowego lub też umowy o pracę. Należą tu w pierwszym rzędzie umowy o dzieło lub też honoraria pisarskie, naukowe czy artystyczne. Dotąd honoraria te w pewnych dziedzinach nie były w ogóle opodatkowane, w innych podpadały pod podatek dochodowy zwyczajny, nie zaś od wynagrodzenia. Po upływie roku musiał płatnik zgłaszać zeznanie, po kilku miesiącach otrzymywał wymiar, po tym następowało odwołanie, na końcu honorarium się rozszerzało żadnego efektu nie było w ogóle, prócz pisaniny i kwasów. Obecnie przy samej wypłacie następuje potrącenie podatku i ten, który płaci, obowiązany jest do siedmiu dni po wypłacie przesłać podatek do właściwego urzędu skarbowego.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#AleksanderBocheński">Dalszą, zasadniczą różnicą, trzeba przyznać kolosalnie usprawniającą pobór podatku, jest przejście z okresu obliczeniowego rocznego na krótszy okres, maksymalnie miesięczny. Przedtem płaciło się podatek od poborów obliczonych w skali rocznej, np. w ostatniej noweli najniższa płaca opodatkowana wynosiła 108.000 zł rocznie, czyli 9.000 zł miesięcznie. Obecnie obowiązuje jedynie skala miesięczna i podatek zaczyna się od 13.000 zł; poniżej 13.000 zł miesięcznie żadnego podatku nie płaci się.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#AleksanderBocheński">Z zarzucenia okresu rocznego obliczania podatków wynika druga poważna i również korzystna z punktu widzenia administracyjnego zmiana, tj. zniesienie kumulacji podatku. Dotąd różne wynagrodzenia należało sumować i po upływie roku składać zeznania i płacić nadwyżkę, jaka wynikała z innej już stopy podatkowej. Znowu dużo pisaniny, opóźnień i w rezultacie poważne wymykanie się dochodów spod opłaty. Obecnie pracodawca potrąca i płaci podatek od każdego wynagrodzenia z tą tylko różnicą, że od jednego wynagrodzenia, które każdy ma prawo wybrać, płaci się zwykłą skalę, od następnych 5% począwszy od najniższych płac, a następnie od 20.000 zł półtora razy tyle, ile by wynosił podatek zwyczajny. Tu więc odpada dolna granica 13.000 zł, obowiązuje ona jedynie przy jednej z płac pobieranych. Od każdej, następnej liczy się cd razu po 5% podatku. Kumulacja pozostała tylko przy płatnikach, którzy mają dochody od wynagrodzeń i jednocześnie fundowane. Ci po upływie roku muszą kumulować jak poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#AleksanderBocheński">Rzućmy teraz okiem na zwolnienia i ulgi podatkowe. Art. 5 przynosi nam długi wykaz tych zwolnień. Są to przeważnie te same, które już dotąd obwiązywały, a więc wszelkiego rodzaju renty, zasiłki rodzinne, chorobowe, pogrzebowe, wczasy, jubileuszowe, nagrody na konkursach państwowych, koszta służbowe, diety, stypendia itd. Nowością ustawową jest ulga do 30% dla premii uzyskanych przez pracowników przy współzawodnictwie pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#AleksanderBocheński">Konieczność tej ulgi powstała już dawno, echa tej sprawy były i w tej Izbie. Sprawa została uregulowana de facto okólnikiem ministerialnym na podstawie delegacji; po raz pierwszy znajduje się ona w ustawie. Nie potrzebuję dużo mówić o znaczeniu tej ulgi. Jest ona wyrazem nie tylko finansowym, ale i myślowym, dowodem oddania sprawiedliwości tym pracownikom, którzy kroczą na czele pochodu ku wyższej produkcji i większemu dobrobytowi naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#AleksanderBocheński">Premie przy współzawodnictwie pracy — jedna ulga, prace pisarzy, naukowców i innych pracowników kultury — druga ulga, Te dwie ulgi, niedostateczne jeszcze zapewne cyfrowo, i jedna i druga są jednak poważnym krokiem naprzód, i co najważniejsze, wytaczają kierunek, w jakim iść ma najwyższe uprzywilejowanie wśród naszego społeczeństwa: dla tych, którzy podnoszą naszą wytwórczość, oraz dla tych, którzy podnoszą naszą kulturę.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#AleksanderBocheński">Jeżeli częściowe zwolnienie premii za wydajność było stosunkowo łatwą operacją, gdyż premie są wypłacane co miesiąc i można do nich stosować ten sam proceder co i do innych zarobków miesięcznych, to bardziej trudna była technika stosowania ulg dla pisarzy, naukowców i pracowników kultury. Zawiłość polegała na tym, że bardzo często ten odłam pracowników otrzymuje raz w roku, a nawet raz na parę lat honoraria za dzieła, nad którymi pracował i strawił długie miesiące, nieraz lata wysiłku. Przypuśćmy, że pisarz dostał honorarium 400.000 zł za książkę, nad którą siedział rok czy dziesięć miesięcy. Gdyby wydawca zawierzył mu na słowo i od chwili zaczęcia książki płacił co miesiąc po trzydzieści, parę tysięcy zł, podatek wyniósłby 40.000 zł łącznie za całe honorarium. Niestety, czy też może na szczęście, takich wydawców, którzy na niewidziane płacą autorowi, nie ma. Zazwyczaj czekają na rękopis, czy na dzieło, i dopiero po otrzymaniu go płacą przypuśćmy 400.000 zł. Otóż podatek w tej skali wynosi 23.000 zł od pierwszych 100.000 zł, 30.000 zł od następnych, razem 113.000 zł. W tym wypadku nie rozkłada się wstecz, tylko jako podstawę bierze się miesiąc, w którym honorarium zostało wypłacone.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#AleksanderBocheński">Aby uchylić tę krzywdę dla naukowców i pracowników kultury, ministerstwo sugerowało, a komisja przyjęła szereg ulg, które znajdują swój wyraz w przedłożonym projekcie ustawy. Ulgi te są następujące: dla naukowców i pracowników kultury będzie ustanowiona nowa skala, składająca się z trzech tylko potrąceń: do 20.000 zł — 5%, od 20.000 do 50.000 zł — 10% i powyżej 50.000 zł każda suma — 15%. Wyżej 15% podatku od żadnej sumy nie pobiera się.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#AleksanderBocheński">Następna ulga to zwolnienie z dodatkowych 50% podatku dla wynagrodzeń od drugiego i następnych pracodawców. Tu już przy kilku zarobkach każdy jest opodatkowany tak samo i nie ma półtora podatku, który inni pracownicy opłacają.</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#AleksanderBocheński">Wreszcie minister jest władny odliczyć od dochodu koszta jego pozyskania.</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#AleksanderBocheński">Ten zespół ulg stanowi bardzo poważne odchylenie od tego, co mieliśmy w druku nr 408 i mogę tylko wyrazić radość, że większość komisji i ministerstwo wniosło i poparło te zmiany. Miejmy nadzieję, że w miarę wzrostu zamożności będziemy mogli z czasem tę kategorię pracowników uwolnić zupełnie od ciężarów na rzecz Państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#AleksanderBocheński">Art. 9 i 10 określają sposób pobierania podatku i skalę obciążenia. Powiedziałem już, że zaczyna się ono od 13.000 zł dla jednego lub pierwszego wynagrodzenia, podczas gdy przedtem dolna granica wynosiła 9.000 zł. Podatek jest niższy od poprzednio obowiązującego również jako skała. Najniższa wynosi 0,75%, podczas gdy poprzednia wynosiła 1%. Najwyższa stawka dla uposażeń powyżej 100.000 zł wynosi 30%, podczas gdy przedtem wynosiła 40%.</u>
          <u xml:id="u-14.29" who="#AleksanderBocheński">Art. 13 traktuje o zniżkach rodzinnych, które są utrzymane podobnie jak to było dotąd. Jedyną innowacją jest tu udzielenie dzieciom — ofiarom wojny — tych samych praw, jakie miały dzieci rodzone i adoptowane. Jest to poważna zmiana.</u>
          <u xml:id="u-14.30" who="#AleksanderBocheński">Przechodzę do art. 14, gdzie mowa jest o zwyżkach rodzinnych. Artykuł ten nie zawiera nic innego, ja tylko odwieczny podatek od kawalerów. Już w 403 r. przed narodzeniem Chrystusa konsulowie rzymscy Furius Camillus i Marcus Postumus nałożyli po raz pierwszy daninę na starych kawalerów. Tak, ale nasza ustawa przewiduje podatek nie tylko od starych, ale i od młodych kawalerów, i co gorsze nie tylko od kawalerów, ale i od panien.</u>
          <u xml:id="u-14.31" who="#AleksanderBocheński">Na podstawie poprzednich dekretów obowiązywała zwyżka 20% podatku dochodowego od osób niezamężnych lub nieżonatych, a 10% od bezdzietnych, powyżej zarobków miesięcznych 20.000 przy jednych, 24.000 przy drugich. Projekt ustawy zawarty w druku nr 408 przewidywał te same zwyżki.</u>
          <u xml:id="u-14.32" who="#AleksanderBocheński">Myśl podstawowa tej zwyżki była niewątpliwie populacyjna. Do niedawna ten podatek był jedynym sposobem materialnym, jakim aparat społeczny mógł skłaniać osoby samotne cło wstąpienia w związki małżeńskie. Obecnie, gdy dodatki i zasiłki małżeńskie są tak poważne, że idą do kilkunastu tysięcy i więcej dla licznych rodzin, ujawniła się wśród debat komisji wątpliwość, czy podatek ten jest jeszcze potrzebny. Wczesne małżeństwa, jeżeli są nader wskazane ze względów populacyjnych, to przedstawiają pewne złe strony z innych względów. Wiek 21 lat, gdy młody człowiek nie ma jeszcze fachu, gdy nie jest praktycznie ani teoretycznie wykształcony, gdy nie posiada stanowiska jasno określonego w społeczeństwie ani sumy doświadczeń, które by go powstrzymały od błędów, na które głowa rodziny jest w życiu narażona, gdy co najważniejsza nie ma zwykle mieszkania, wiek ten — powtarzam — nie jest najkorzystniejszym dla zawarcia związku małżeńskiego. Rzadko która żona potrafi być mężczyźnie w tym wieku pomocą a nie przeszkodą w jego rozwoju fizycznym czy umysłowym.</u>
          <u xml:id="u-14.33" who="#AleksanderBocheński">Jeżeli takie wątpliwości dotyczyły kawalerów, co dopiero mówić o pannach. Wskazywano, że panny nie mają u nas, jak zresztą nigdzie na świecie, inicjatywy w zawieraniu małżeństw, a tam gdzie ją w sposób niewidoczny dla kawalera zdobędą, następuje i bez zwyżki podatkowej szybki zanik, stanu bezżennego.</u>
          <u xml:id="u-14.34" who="#AleksanderBocheński">Przeciwko tym argumentom wysunięto niewątpliwy przywilej finansowy, którym cieszyłyby się w razie braku tych zwyżek osoby nie mające rodzin na utrzymaniu. Toteż wniosek o skreślenie zwyżek nie utrzymał się w komisji, wniosek o wyłączenie zeń panien przepadł również, natomiast przeszła jednomyślnie poprawka, którą po odrzuceniu dalej idących wniosków zgłosiłem, by wiek, od którego zaczyna się opodatkowanie, podnieść z 21 na 25 lat.</u>
          <u xml:id="u-14.35" who="#AleksanderBocheński">Ostatnią wreszcie ważniejszą różnicą jest skrócenie terminu odsyłania obliczeń i podatku do urzędu skarbowego. Dotąd obowiązywał termin 7 dni po upływie miesiąca, w którym nastąpiła wypłata. Obecnie obowiązuje termin 7 dni od samej wypłaty. Punkt ten wywołał ożywioną dyskusję i na wniosek posła Sadłowskiego, który podniósł trudności drobnych rzemieślników, wypłacających tygodniowo wynagrodzenia, upoważniono ministra do złagodzenia tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-14.36" who="#AleksanderBocheński">Również art. 14, dotyczący tzw. uzupełniającego podatku dla sektora prywatnego, czyli podatku od wynagrodzeń niewypłaconych, niższych od 15.000 zł wywołał dyskusję, ale został przyjęty dużą większością w brzmieniu rządowym.</u>
          <u xml:id="u-14.37" who="#AleksanderBocheński">To są mniej więcej te najważniejsze nowe rzeczy, które nam ten projekt ustawy przynosi. Idealny on nie jest, życie na pewno zmusi nas do dalszej nowelizacji tego podatku. Jednak w wielu dziedzinach jest to nadzwyczaj poważny postęp organizacyjny i należy się wdzięczność Ministrowi Skarbu, że ustawę taką wypracował i Wysokiej Izbie przedłożył. Gdyby mi trzeba było w paru zdaniach zreasumować jego znaczenie, mógłbym powiedzieć, iż projekt przynosi: dla zasad — powszechność obowiązku ponoszenia ciężaru dla Państwa, dla całokształtu gospodarki — wzmożoną i usprawnioną kontrolę, dla pracowników współzawodniczących w wydajności i dla literatów — wydatne ulgi ustawowe, dla kawalerów i panien — zachętę do związków małżeńskich, dla Skarbu — 22.500.000.000 zł rocznie. To chyba wystarczy, żebym mógł prosić Wysoką Izbę o życzliwe przyjęcie projektu.</u>
          <u xml:id="u-14.38" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu posłowi Rapaczyńskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzRapaczyński">Wysoki Sejmie! Przedstawiony Sejmowi przez Rząd projekt ustawy o podatku od wynagrodzeń jest dalszym krokiem naprzód w kierunku uporządkowania ustawodawstwa podatkowego stosownie do założeń i celów, jakie postawiło sobie Państwo demokracji ludowej. Przy rozpatrywaniu zmian, które nowy projekt ustawy wprowadza, musimy zmiany te właśnie brać z tego punktu widzenia, tzn. przede wszystkim musimy się zastanowić, czy zamierzenia te w postanowieniach projektu znalazły należyty wyraz.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#KazimierzRapaczyński">Naczelnym postulatem, któremu omawiana ustawa podatkowa, obciążająca z natury rzeczy wyłącznie świat pracy, musi czynić zadość — jest ażeby przede wszystkim zwalniała ona od obowiązku podatkowego te rzesze obywateli, dla których jakakolwiek, choćby najmniejsza kwota uiszczanego podatku stanowi poważny uszczerbek w zaspokojeniu najniezbędniejszych potrzeb codziennego życia; następnie ażeby ciężar podatkowy został rozłożony w ten sposób, by możliwie słabo dotykał warstwę pracowników niżej uposażonych, a zaciążył silniej na kategoriach uposażonych lepiej. W pierwszym wypadku mamy do czynienia z granicą tzw. minimum egzystencji, w drugim — z tzw. progresją podatkową.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#KazimierzRapaczyński">Jak załatwia oba te zagadnienia projekt nowej ustawy podatkowej? O ile chodzi o granicę minimum egzystencji, to nowy projekt granicę tę podwyższa do 13.000 zł w porównaniu z istniejącą według ostatnio obowiązującego dekretu granicą 9.000 zł miesięcznie. Jeżeli zważymy, że przeciętna płac robotniczych wynosi dziś mniej więcej około 16.000 zł miesięcznie, to musimy przyjść do przekonania, że postawiona granica dla minimum egzystencji w wysokości 13.000 jest raczej pociągnięciem liberalnym, na skutek którego bardzo szerokie rzesze najniżej uposażonych pracowników, pracowników uposażonych poniżej przeciętnej — znajdą się poza sferą działania ustawy. A zatem jeżeli chodzi o granice minimum egzystencji, projekt ustawy postulatom, które na wstępie postawiłem, czyni zadość.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#KazimierzRapaczyński">Jeżeli chodzi o progresję, to przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, że jest ona bardzo słaba i stosunkowo nieznaczna przy pierwszych 9-u stopniach uposażeń. Zaczynając od przy uposażeniach od 13.000–14.000 zł i 1% od 14.000–15,000 zł miesięcznie — krzywa progresji nieznacznie wznosi się, tak że przy uposażeniach od 31.000–34.000 zł miesięcznie wynosi jeszcze tylko 9%; dopiero od tego stopnia zarobku, a więc od 34.000 zł, od zarobków więc, gdzie łożenie na najniezbędniejsze konieczności życiowe przestaje być bezpośrednio kwestią palącą, krzywa progresji wzrasta szybciej, bo już o 2% między poszczególnymi stopniami zarobków, ażeby przy zarobku od 80.000 do 100.000 zł osiągnąć wysokość 23%, a powyżej 100.000 zł — 30% od nadwyżki, widzimy zatem, że progresja tego podatku według projektu nowej ustawy jest ułożona demokratycznie, tzn., że obciążenie podatkowe jest tu należyte i proporcjonalne do zarobków pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#KazimierzRapaczyński">Przy tej sposobności trzeba podnieść z całym naciskiem, że skala podatkowa jako taka w nowym, projekcie ustawy jest niższa, aniżeli skala podatkowa dawna, tak że indywidualnie każdy pracownik będzie według projektu nowej ustawy łożył z tytułu tego podatku mniej aniżeli dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#KazimierzRapaczyński">Drugim postulatem, któremu ustawa ta winna czynić zadość, jest powszechność obciążenia podatkiem uposażeniowym wszystkich obywateli, których zarobki przekraczają minimum egzystencji.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#KazimierzRapaczyński">Chodzi o to, ażeby z jednej strony nie stwarzać odrębnej, uprzywilejowanej niejako kategorii pracowników, którzy nie płacą i są zwolnieni od płacenia podatku od wynagrodzeń, aczkolwiek ich źródłem utrzymania jest praca, a z drugiej strony, ażeby włączyć w zakres działania ustawy wszystkich pracowników, którzy jakkolwiek klasowo niewątpliwie do kategorii ludzi pracy i pracowników należą, to ze względu na specyficzne warunki swej pracy otrzymują wynagrodzenie w sposób nieco odmienny od reszty pracowników.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#KazimierzRapaczyński">W pierwszym wypadku mamy do czynienia z urzędnikami i funkcjonariuszami państwowymi w ścisłym tego słowa znaczeniu, w drugim wypadku z osobami, wykonującymi działalność naukową, artystyczną, publicystyczną i oświatową. I jednych i drugich projekt nowej ustawy włącza w swój zakres. I jedni i drudzy mają na przyszłość -być opodatkowani. Wychodząc stanowczo z założenia, że państwo ludowe otacza szczególną opieką literatów, dziennikarzy, publicystów, artystów, naukowców i oświatowców, projekt ustawy stwarza odnośnie do tych wszystkich kategorii pracowników korzystniejszą i niższą skałę opodatkowania, O ile chodzi o urzędników, to przez ich opodatkowanie, przez ich zrównanie z całą resztą pracowników uzyskano ponadto porównywalność zarobków całego świata pracy, co oczywiście ze względu na szeroką opinię publiczną również nie jest bez znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#KazimierzRapaczyński">W tym miejscu chciałbym tylko nawiasowo zaznaczyć, bo nie łączy się to bezpośrednio z omawianym zagadnieniem, że niezależnie od kwoty, o którą uposażenie urzędników zostało podniesione z tego tytułu, że będą musieli opłacać podatek od wynagrodzeń z racji nowego uregulowania płac, zarobki pracownicze nawet po potrąceniu podatku od wynagrodzeń są wyższe nieraz o około 10% od wynagrodzeń dotychczasowych.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#KazimierzRapaczyński">Wysoka Izbo! Państwo nasze otacza szczególną opieką i popiera w szczególności socjalistyczne współzawodnictwo pracy. Widzimy w nim wszyscy potężną dźwignię, która pozwoli nam nie tylko na rychlejsze osiągnięcie rozbudowy i przebudowy gospodarki społecznej, ale również osiągnięcie dobrobytu najszerszych mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#KazimierzRapaczyński">Jaki wyraz znajduje ta tendencja społeczna w nowym projekcie ustawy? Ustawa przewiduje możność obniżenia podatku od wynagrodzeń' przodownikom pracy z tytułu współzawodnictwa pracy do 30%, stanowi zatem niewątpliwie duży postęp w porównaniu z dotychczasowym dekretem, który w ogóle zniżek z tego tytułu nie przewidywał.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#KazimierzRapaczyński">Niemniej jednak pozwolę sobie zauważyć, że w kraju socjalizmu — Związku Radzieckich Republik Rad bohaterowie pracy są w zupełności zwolnieni od podatku dochodowego. Rozumiem, że tego rodzaju zwolnienie u nas byłoby może dzisiaj przedwczesne, jednakowoż uważam za swój obowiązek zwrócić na tę okoliczność uwagę jako na pożądany przyszły kierunek rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#KazimierzRapaczyński">Nie ulega wątpliwości, że znaczna większość pracowników, którzy będą objęci nową ustawą, pracuje w instytucjach państwowych wszelkiego typu, pracuje w instytucjach, których właścicielem jest państwo. Wobec tego, że pracodawcą wpłacającym podatek, czyli — jak to projekt ustawy nazywa — płatnikiem podatku jest państwo, a instytucją, na rzecz której podatek się płaci jest również państwo, to człowiekowi nie obznajmionemu z teorią prawa podatkowego i z rolą, jaką powinien spełniać każdy bezpośredni podatnik w życiu nowoczesnego państwa, mogłoby się zdawać, że potrącanie podatku od każdego wynagrodzenia jest zbędnym biurokratyzmem, że wystarczyłoby potrącanie globalnego preliminowanego wpływu podatkowego z ogólnego funduszu płac.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#KazimierzRapaczyński">Pogląd ten był przez posła Bocheńskiego wypowiadany na Komisji Skarbowo-Budżetowej. Znalazł on swój wyraz i w jego referacie na dzisiejszym posiedzeniu. Przyznają, że lojalnie to było przedstawione, gdyż poseł Bocheński przedstawił równocześnie niektóre z argumentów przeciwnych. Ten pogląd jest jednak błędny. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że płace indywidualne nie są prostym odzwierciedleniem jakiejś tabeli płac, że są one wielkością zmienną, zależną od działalności, od zdolności, pilności, energii osób otrzymujących te płace. W tym stanie rzeczy przystosowanie podatków do indywidualnej wysokości wynagrodzeń nie znajdowałoby adekwatnego odbicia przez mechaniczne potrącanie globalnego preliminowanego wpływu podatkowego z globalnego funduszu płac. Pomijam oczywiście wychowawcze znaczenie płacenia podatku.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#KazimierzRapaczyński">W dalszym ciągu musimy także zważyć, że chociaż państwo jest największym pracodawcą, to nie jest ono jednak jedynym pracodawcą. Już w samym sektorze uspołecznionym poza pracodawcą państwowym jest także samorząd, jest spółdzielczość. Wreszcie mamy jeszcze duży sektor prywatny, zatrudniający znaczną ilość pracowników najętych.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#KazimierzRapaczyński">Jeżeli zatem chcielibyśmy wyłączyć pracowników państwowych z płacenia podatków, w ten sposób, że z ogólnego funduszu płac, płaconych przez państwo, potrącilibyśmy ogólny preliminowany wpływ podatkowy, to zburzylibyśmy porównywalność płac w szczególności między sektorem prywatnym i państwowym oraz wzbudzilibyśmy złudzenie, jakoby zarobki były wyższe w tym ostatnim sektorze, co niewątpliwie wyraziłoby się bardzo niekorzystnie we wzmożonej płynności siły roboczej na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#KazimierzRapaczyński">W końcu musimy także zwrócić uwagę na to, że podatek od wynagrodzeń tak, jak on jest dziś zbudowany, spełnia bardzo ważną funkcję w kontroli funkcjonowania uposażeń w całokształcie gospodarki we wszystkich gałęziach wytwórczości i handlu i może stwarzać i stwarza niewątpliwie pewien sygnał alarmowy w tych wszystkich wypadkach, gdzie element płac nie gra głównej roli.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#KazimierzRapaczyński">Z tych powodów musimy nie wątpliwie stanąć na stanowisku, że ściąganie indywidualne podatku od uposażeń jest nie tylko koniecznością, ale jest ze wszech miar wskazane i pożyteczne.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#KazimierzRapaczyński">Na końcu chciałbym zająć się w paru słowach budżetową stroną tego zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#KazimierzRapaczyński">Jak wspomniał już kolega-referent, w budżecie na 1948 r. preliminowano podatek od wynagrodzeń w wysokości 6,900.000.000 zł, w roku obecnym preliminujemy 22.500.000,000 zł mimo podwyższenia granicy minimum egzystencji i obniżenia skali podatkowej. Ten pozorny paradoks tłumaczy się bardzo łatwo przede wszystkim tym, że w rzeczywistości wpływy podatkowe w 1948 r. z tego tytułu były o wiele wyższe, aniżeli preliminowano, i wyniosły około 15.000.000,000 zł, przy tym w samym grudniu, a więc odnośnie zarobków listopadowych — wyniosły one ponad 1.770.000.000 zł. Tę kwotę wzięło Ministerstwo Skarbu jako podstawę przy obliczaniu wpływów podatkowych odnośnie do starych podatników i zgodnie z rachunkiem przyjęło kwotę 21 miliardów złotych. Do tego należy dodać tę ilość nowych podatników, których nowy projekt ustawy podciąga pod obowiązek podatkowy, tzn. pracowników państwowych w liczbie ponad 700.000, ze średnim uposażeniem około 16.800 zł, co, biorąc za podstawę stopę procentową podatku 2%, daje w stosunku rocznym około 4.032 zł na każdego z obywateli, a na wszystkich razem ok. 2.900.000.000 zł, czyli w sumie 24 miliardy złotych. Jeżeli z jednej strony przeprowadzimy odpowiednią korekturę dla podwyższonego minimum egzystencji i dla obniżonej skali podatkowej, a z drugiej strony weźmiemy pod uwagę wzrost funduszu płac — włączenie do funduszu płac ekwiwalentu wszystkich świadczeń dotychczas otrzymywanych w naturze, wreszcie zastrzeżemy odpowiednią sumę dla zachowania ze wszechmiar koniecznej ostrożności w preliminowaniu wpływów podatkowych — to dojdziemy do przekonania, że preliminowane przez Rząd wpływy z tego podatku w wysokości 22,5 miliarda zł będą mniej więcej odpowiadały tym wpływom, które w rzeczywistości z tego podatku uzyskamy.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#KazimierzRapaczyński">Reasumując, stwierdzam, że jeżeli chodzi o najogólniejsze dodatnie cechy, ustawa ta w pełni odpowiada zamierzeniom i celom, które ustawodawstwu podatkowemu nasz obecny ustrój gospodarczy wyznacza. Uchwalona i zastosowana przyczyni się ona niewątpliwie w znacznej mierze do gruntownego uporządkowania stosunków w tej niezmiernie ważnej dziedzinie podatkowej.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#KazimierzRapaczyński">Z tych powodów klub nasz będzie głosował za ustawą z uwzględnieniem poprawek, wniesionych przez Komisję Skarbowo-Budżetową.</u>
          <u xml:id="u-16.22" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany, wobec tego zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwił.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że projekt ustawy w drugim czytaniu został uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WładysławKowalski">Wobec tego przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o podatku od wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 30 stycznia 1948 r. o obowiązku społecznego oszczędzania (druki nr 409 i 424).</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Langerowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AntoniLanger">Wysoka Izbo! Projekt zmiany ustawy z dnia 30 stycznia 1948 r. o obowiązku społecznego oszczędzania (druk nr 409) jest z kolei już trzecią nowelizacją tejże ustawy — to znaczy jest ona dostosowywaną do koniecznych potrzeb życia.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AntoniLanger">Dla informacji nadmieniam, że pierwsza nowela, dokonana w trybie dekretu z dnia 28 lipca 1948 r. (Dz. U. R. P. nr 36, poz. 256), skreśliła ust. 2 art. 28 ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania. Skreślenie to znosi ograniczenia w przedmiocie górnej granicy obciążenia rolników składką oszczędnościową funduszu B (fundusz rolnictwa). Wysoka Izba powyższy dekret zatwierdziła w swoim czasie.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AntoniLanger">Druga nowela, dokonana w trybie dekretu z dnia 25 października 1948 r. (Dz, U. R. P. nr 52, poz. 415), zostanie zreferowana na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu przy punkcie 12 dawnego porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AntoniLanger">Natomiast, Wysoka Izbo, trzecią nowelą, zgłoszoną przez Rząd w formie projektu ustawy z dnia 30 stycznia 1948 r. o obowiązku społecznego oszczędzania, jest powyższa ustawa (druk sejmowy nr 409), która ściśle się łączy z uchwaloną przez Sejm ustawą o podatku od wynagrodzeń. Łączność pomiędzy tymi obydwoma aktami prawnymi jest podobna, jak noweli do ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania z dekretem o podatku dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#AntoniLanger">Wedle przepisów obecnie obowiązującej ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania cała systematyka i technika poboru składek oszczędnościowych funduszu C (funduszu pracy najemnej) została ściśle powiązana i skojarzona z systematyką, i techniką poboru podatku od wynagrodzeń. Zarówno krąg osób, -podlegających obowiązkowi społecznego oszczędzania z funduszu C (art. 2 ust. 3), jak również początek i koniec obowiązku społecznego oszczędzania z tegoż funduszu C (art. 4 ust. 1), wreszcie sposób i tryb poboru składek oszczędnościowych i podstawa ustalania składek (art. 30 ust. 1 i 2) oraz procedura postępowania (art. 10) są takie same jak w podatku od wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#AntoniLanger">Wszystkie te momenty zrodziły konieczną potrzebę dokonania zmian w ustawie o społecznym oszczędzaniu na odcinku funduszu C, stosownie do nowouchwalonej ustawy o podatku od wynagrodzeń. Dlatego też zasady te należało zharmonizować w ustawie o społecznym obowiązku oszczędzania na odcinku funduszu C.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#AntoniLanger">Tym wyżej przytoczonym postulatom czyni zadość projekt tej trzeciej noweli do ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#AntoniLanger">Projekt tej ustawy, rozpatrzony przez Komisję Skarbowo-Budżetową, wprowadza zmianę w art, 1 punkt 1. Zmiana dotyczy art. 2 punkt 3 ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#AntoniLanger">Otóż oparcie w ustawie o podatku od wynagrodzeń obliczenia podatku na skalach: miesięcznych, tygodniowych i dziennych (art. 10 ustawy o podatku od wynagrodzeń) rodzi konieczność dostosowania skali składki oszczędnościowej w. funduszu C do przepisów ustawy o podatku od wynagrodzeń. Stąd zamiast wynagrodzenia w stosunku rocznym znajduje my w art. 2 punkt 3 w brzmieniu projektu ustawy kwoty: 30.000 zł, 6.900 zł i 1.200 zł, jako wynagrodzenia: miesięczne, tygodniowe i dzienne, od których powstaje obowiązek uiszczania składki oszczędnościowej.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#AntoniLanger">Dotychczasowe minimum wynagrodzenia, niepodlegające obowiązkowi społecznego oszczędzania, z kwoty 240.000 zł rocznie zostało zwiększone w stosunku rocznym do kwoty 360,000 zł, analogicznie do przepisów dekretu z dnia 23 października 1948 r. o podatku dochodowym (Dz. U. R. P. nr 52, poz, 4141, gdzie obowiązek opłacania podatku dochodowego od ogólnego dochodu powstaje dopiero od rocznego dochodu w sumie ponad 360.000 zł (art. 21).</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#AntoniLanger">Również nowela dekretowa do ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania dla uczestników funduszu A wprowadza obowiązek oszczędzania dopiero przy ogólnym dochodzie rocznym od sumy ponad 360.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#AntoniLanger">Projekt ustawy wprowadza zmianę w art. i punkt 2 odnośnie art. 9.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#AntoniLanger">Otóż wprowadzenie przez ustawę o podatku od wynagrodzeń w miejsce opodatkowania łącznych wynagrodzeń (tzw. kumulacji) — opodatkowania wynagrodzeń, otrzymanych przez podatnika od drugiego i dalszych pracodawców (a w ustawie płatników) w art. 9 ust. 7–10 stawką podatkową z 50%-ową podwyżką znalazło swe ujęcie w szeregu przepisów referowanej obecnie ustawy, a także w art. 9 ust. 3, traktującym o obowiązku podatkowym uczestników funduszu C od łącznych wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#AntoniLanger">W art. 1 pkt. 3 projektu referowanej ustawy zmiany dotyczą art. 23, a polegają one na:</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#AntoniLanger">1. Skreśleniu punktu 3 w art. 1, traktującego o rocznych wkładach funduszu C od łącznych wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#AntoniLanger">2. Skreśleniu ust. 2, który nakłada na władze skarbowe obowiązek zawiadamiania banków o dokonaniu wymiarów podatku od łącznych wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#AntoniLanger">3. Skreśleniu w ust. 4 postanowienia, iż decyzje, ustalające lub zmieniające zobowiązanie podatkowe w podatku od łącznych wynagrodzeń, mają wpływ na składkę oszczędnościową funduszu od łącznych wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#AntoniLanger">4. Skreśleniu w ust. 5 terminu płatności wkładów oszczędnościowych funduszu od łącznych wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#AntoniLanger">Ponieważ w ustawie o podatku od wynagrodzeń przyjęto definicję „pracodawca lub inna osoba wypłacająca wynagrodzenie” określać wyrazem „płatnik”, przeto proponuję imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej zastąpienie w art. 23 ust. 1 pkt 2 słów: „pracodawcę lub inną osobę wypłacającą wynagrodzenie” słowami „płatnika podatku od wynagrodzeń”.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#AntoniLanger">Do tegoż art. 1 pkt. 4 projektu ustawy wprowadzono zmiany, dotyczące nowoprojektowanego art. 30, które polegają na wprowadzeniu do treści tego artykułu nowych przepisów ustawy o podatku od wynagrodzeń. W związku z omawianym wyżej art. 2 ust, 3 ustawy o podatku od wynagrodzeń Komisja Skarbowo-Budżetowa proponuje wprowadzenie w art. 30 ust. 1 następujących poprawek:</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#AntoniLanger">W ust. 1 zamiast słów: „pracodawca lub inna osoba wypłacająca wynagrodzenie” wstawić słowa: „płatnik podatku od wynagrodzeń”, a na końcu tegoż ustępu jedno słowo: „pracowników” zastąpić słowem: „uczestników”.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#AntoniLanger">W art. 1 pkt 5 są zmiany do art. 31 projektu ustawy, które polegają na wprowadzeniu zmiany analogicznie, jak to miało miejsce w ustawie o podatku od wynagrodzeń, a mianowicie: zamiast jednej rocznej skali składek w funduszu C — trzech skal: z okresem miesięcznym, tygodniowym i dziennym wypłaty wynagrodzenia oraz przepisów o podwyższeniu składki oszczędnościowej od wynagrodzeń, pobieranych u drugiego i dalszych płatników oraz obciążenia 1%-ową stawką oszczędnościową wynagrodzeń nie przekraczających: 30.000 zł miesięcznie, 6.900 zł tygodniowo łub 1.200 zł dziennie, pobieranych od drugiego lub dalszych płatników.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#AntoniLanger">Wreszcie w ust. 3 art. 32 jest mowa o obowiązku składania oświadczeń i zawiadomień dla celów podwyższenia składki o 50%.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#AntoniLanger">Toteż w związku z art. 2 i art. 9 ust. 11 ustawy o podatku od wynagrodzeń zachodzi potrzeba odpowiedniej korektywy w art. 3.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#AntoniLanger">Dlatego też proponuję imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej wprowadzenie następujących poprawek:</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#AntoniLanger">1. W ust. 3 wiersz drugi zamiast słów: „pracodawcy lub innej osoby wypłacającej wynagrodzenie” wprowadzić zamienne słowa: „płatnika podatku od wynagrodzeń”' oraz w wierszu 6 tegoż ustępu zamiast słów: „pracodawców lub innych osób wypłacających wynagrodzenie” wstawić słowo: „płatników”,</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#AntoniLanger">2. W ust. 4 słowa: „przepisy art. 9 ust. 3–10” zastąpić słowami: „przepisy art. 9 ust. 8–11”.</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#AntoniLanger">Nawiasowo dla wyjaśnienia należy podkreślić, że w art. 9 ustawy o podatku od wynagrodzeń wprowadzono nowy ust. 11, który w stosunku do osób określonych w art, 4 ust. 2 ustawy o podatku od wynagrodzeń (osoby wykonywujące twórczość lub działalność naukową, oświatową, artystyczną, literacką i publicystyczną) uchyla w podatku od wynagrodzeń przepisy o zastosowaniu podwyżki 50% w razie otrzymania wynagrodzenia od drugiego lub dalszych płatników, oraz zwalnia tę grupę podatników od składania zaświadczeń i zawiadomień dla celów podwyższenia podatku o 50%. Toteż nie zachodzi potrzeba wprowadzenia w ustawie o obowiązku społecznego oszczędzania odrębnej skali składek oszczędnościowych dla osób, określonych w art. 4 ust. 2 ustawy o podatku od wynagrodzeń. Do tych zatem osób będą się stosowały ogólne reguły art. 31 ust. 3, t.j. skala z art. 30 ust. 1 bez zastosowania zwyżki o 50%.</u>
          <u xml:id="u-18.28" who="#AntoniLanger">Wreszcie art. 3 omawianego projektu ustawy podkreśla jasno i wyraźnie, iż ustawa ma moc obowiązującą również do wynagrodzeń, wy płaconych przed 1 stycznia 1949 r., a należnych za czas, poczynając od 1 stycznia 1949 r. Ma to na celu opodatkowanie wynagrodzeń już otrzymanych w grudniu, a w szczególności 31 grudnia 1948 r. za styczeń 1949 r.</u>
          <u xml:id="u-18.29" who="#AntoniLanger">Do tych wynagrodzeń stosuje się przypadające składki oszczędnościowe.</u>
          <u xml:id="u-18.30" who="#AntoniLanger">Natomiast ust. 2 art. 3 wyraźnie postanawia, że dawne przepisy ustawy o obowiązku społecznego oszczędzania należy stosować na rok kalendarzowy 1948 na podstawie przepisów starej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.31" who="#AntoniLanger">Kończąc omawianie projektu o zmianie ustawy z 30 stycznia 1948 r. o obowiązku społecznego oszczędzania pragnę zaznaczyć, że Komisja Skarbowo-Budżetowa przy rozpatrywaniu powyższego projektu przyjęła nowy artykuł jako art. 2 o brzmieniu dotychczasowego ust. 2 art. 3, wskutek tego numeracja pozostałych artykułów uległa odpowiedniej zmianie. A więc ust. 1 art. 3 staje się artykułem 3, zaś art. 2 staje się artykułem 4. W ten sposób ustawa składa się z czterech artykułów zamiast z trzech.</u>
          <u xml:id="u-18.32" who="#AntoniLanger">Kończąc omawianie powyższego projektu ustawy, wnoszę imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej:</u>
          <u xml:id="u-18.33" who="#AntoniLanger">Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 39 stycznia 1948 r. o obowiązku społecznego oszczędzania — według druku nr 409 z załączonymi poprawkami w druku nr 424 oraz następującym sprostowaniem do sprawozdania komisji:</u>
          <u xml:id="u-18.34" who="#AntoniLanger">1) w poprawkach komisji nr 2, 3 i 5 po wyrazie „płatnik” lub „płatnika” dodaje się wyrazy „podatku od wynagrodzeń”,</u>
          <u xml:id="u-18.35" who="#AntoniLanger">2) w poprawce nr 3 wyraz „podatników” zastępuje się wyrazami „tych uczestników”,</u>
          <u xml:id="u-18.36" who="#AntoniLanger">3) poprawka nr 9 otrzymuje brzmienie: „w zmianie 6, dotyczącej art. 35, pkt. 3, otrzymuje brzmienie: „3) pobrania i wniesienia składek oszczędnościowych przez płatnika podatku, od wynagrodzeń (art. 30)”.</u>
          <u xml:id="u-18.37" who="#AntoniLanger">4) w druku nr 409 w zmianie 3, dotyczącej ust. 1 art. 23, wyrazy: „o których mowa” zastępuje się wyrazem „przewidziane”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę, Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy w drugim czytaniu został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 30 stycznia 1948 r. o obowiązku społecznego oszczędzania.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#WładysławKowalski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#WładysławKowalski">Zarządzam przerwę do godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu, od godz. 13 min. 53 do godz. 16 min. 10.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WładysławKowalski">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WładysławKowalski">Proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełSekretarz">„Obywatele Posłowie członkowie Komisyj Skarbowo-Budżetowej oraz Planu Gospodarczego proszeni są o bezzwłoczne przybycie do sali budżetowej, w Domu Poselskim.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 10 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 9 kwietnia 1938 r. o umarzaniu prywatno-prawnych wierzytelności państwowych (druki nr 400 i 423).</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Langerowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AntoniLanger">Wysoka Izbo! Ustawa ta jest wyjątkowo krótka i motywacja również. Ustawa z dnia 9 kwietnia 1938 r. o umarzaniu prywatno-prawnych wierzytelności państwowych (Dz. U. R. P. Nr 26, poz. 228) zezwala na umarzanie prywatno-prawnych wierzytelności państwowych jako nieściągalnych między innymi w następujących wypadkach:</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AntoniLanger">1. jeżeli wartość pozostałego po zmarłym dłużniku majątku nie przewyższa 500 zł (art. 2 ust. 1 p. 3) i,</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AntoniLanger">2. jeśli wierzytelność nie przewyższa kwoty 100 zł, a ściągnięcie byłoby połączone z niewspółmiernymi do jej wartości trudnościami (art. 2 ust. 1 pkt 5).</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#AntoniLanger">Obecnie wskutek zmiany stosunków gospodarczych obie wspomniane wyżej kwoty 500 i 100 zł wymagają zwiększenia, czemu czyni zadość powyższy projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#AntoniLanger">Komisja Skarbowo-Budżetowa po rozpatrzeniu owego projektu wniosła tylko zmiany w art. 1, a mianowicie: zmiana pierwsza — w art. 2 ust. 1 pkt 3 kwotę 500 zł zastępuje się kwotą 50.000 zł. Zmiana druga jest następująca: w art. 2 ust. 1 pkt 5 kwotę 100 zł zastępuje się kwotą 10.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#AntoniLanger">Proszę imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej o uchwalenie powyższej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Rozprawę zamykam. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać, Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WładysławKowalski">Wobec tego przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 9 kwietnia 1938 r. o umarzaniu prywatno-prawnych wierzytelności państwowych.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 11 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o odstąpieniu zamku poznańskiego gminie m. Poznania (druki nr 397 i 422).</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Dzendzlowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#HenrykDzendzel">Wysoki Sejmie! Ustawa o odstąpieniu zamku poznańskiego gminie m. Poznania jest bardzo krótka, zawiera wszystkiego trzy artykuły.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#HenrykDzendzel">W art. 1 jest mowa o bezpłatnym odstąpieniu gminie m. Poznania nieruchomości, stanowiącej własność Skarbu Państwa, położonej w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#HenrykDzendzel">Art. 2 mówi, że wykonanie niniejszej ustawy porucza się Ministrowi Odbudowy.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#HenrykDzendzel">Wreszcie art. 3 mówi, że ustawa niniejsza wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#HenrykDzendzel">Rząd przedkładając tą ustawę do uchwalenia przedstawił następujące uzasadnienie:</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#HenrykDzendzel">Na podstawie uchwały Rady Ministrów z dnia 15 grudnia 1921 r. zamek w Poznaniu był oddany do użytku Prezydentowi Rzeczypospolitej dla celów reprezentacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#HenrykDzendzel">W grudniu 1946 r. Obywatel Prezydent Rzeczypospolitej przekazał zamek gminie m. Poznania w zarząd i użytkowanie.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#HenrykDzendzel">Zamek ten był doszczętnie zniszczony i gmina miasta Poznania odremontowała go gruntownie i obecnie występuje z prośbą do Obywatela. Prezydenta Rzeczypospolitej o przekazanie tego zamku na własność gminy. Prośba ta została jednomyślnie poparta przez prezydium Rady Wojewódzkiej miasta Poznania. Ob. Prezydent zrzekł się swoich uprawnień, wypływających z uchwały Rady Ministrów z grudnia 1921 r. i przekazał zamek bezpłatnie gminie miasta Poznania.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#HenrykDzendzel">Jakkolwiek ustawa — jak powiedziałem — jest krótka, jednak sens jej jest bardzo wymowny.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#HenrykDzendzel">Pozwolę sobie zatrzymać uwagę Wysokiej Izby na kilka minut, cofając się o 40 lat wstecz — do tego momentu, w którym właśnie zamek ów obejmował w posiadanie cesarz Wilhelm, do tej chwili, kiedy stworzono bazy gwałtu i ucisku, bazy agresji i ekspansji imperialistyczno-kapitalistycznej w Królewcu, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu, kiedy ze Śląska uczyniono kuźnię wojenną. Dzieje się to wszystko w momencie przygotowania i w przededniu pierwszej wojny światowej, zamek bowiem zbudowano w 1905–1910 r.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#HenrykDzendzel">Nie będzie od rzeczy przypomnieć dziś, jakie stanowisko zajmowało ówczesne społeczeństwo polskie. Znane jest powszechnie stanowisko klasy robotniczej, zwłaszcza proletariatu rewolucyjnego, w stosunku do wszystkich naszych zaborców i ówczesnych podżegaczy wojennych, mało jednak jest znana, a względnie wcale nie jest znane stanowisko mas chłopskich, a w szczególności stanowisko chłopów radykalnych i postępowych. Dobrze będzie przeto wyświetlić to stanowisko, opierając się na autentycznych materiałach. Organ chłopskich radykałów „Zaranie” pisał w sierpniu 1910 roku na kilka dni przed przybyciem cesarza Wilhelma do Poznania: „Bodajże już w przyszłym tygodniu cesarz Wilhelm z całym swym sztabem dygnitarzy i rodziną przyjeżdża do świeżo zbudowanego w Poznaniu swojego, jako króla pruskiego, zamku. Gazety niemieckie, wrogie naszej narodowości, cieszą się już z tego powodu. Miejscowa poznańska gazeta niemiecka pisze z tego powodu: „Zamek królewski w Poznaniu ma być po wsze czasy świadectwem, że nie ma tu polskiej: ziemi, nie ma tu polskiego Poznania, Cesarz może zawsze tylko jedną uprawiać politykę wielkoniemiecką — narodową”. Oczywiście po Prusakach my się niczego więcej nie spodziewamy i na brutalne zwalczanie Polaków możemy tylko skupiać się w pracy, żeby się obuchowi nie poddać”.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#HenrykDzendzel">I rzeczywiście przyjechał cesarz Wilhelm do Poznania, do swojej, nowej rezydencji. Jest bardzo znamienne jak w owych dniach zachowało się społeczeństwo polskie w Poznaniu. Przytoczę znowu głos tego samego „Zarania”, ponieważ analiza ta podana przed 40 laty jest bardzo aktualna i tak bardzo potrzebna, aby przypomnieć ją w naszych obecnych warunkach dla wyciągnięcia odpowiednich wniosków.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#HenrykDzendzel">„W minioną sobotę odbył się oczekiwany wjazd cesarza Wilhelma do starożytnego miasta Poznania.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#HenrykDzendzel">Na bankiety cesarskie otrzymali zaproszenie i Polacy. Długo ludzie myśleli: pójdą, czy nie pójdą... na ziemi polskiej składać hołdy wrogowi, tępicielowi, wywłaszczycielowi tego narodu?</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#HenrykDzendzel">I oczywiście poszli: panowie, magnaci, było ich razem 22 z ks. Radziwiłłem i biskupem Łukowskim na czele. Ksiądz prałat Jażdżewski i pan Łaski wymówili się chorobą i nie poszli, a reszta zaproszonych Polaków bez czoła i honoru poszli i radzi pewno byli, że cesarz rozmawiał z paroma z nich o pogodzie, o deszczu, a urzędowanie podkreślał, że to prowincja niemiecka.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#HenrykDzendzel">Oczywista, ta bytność cesarza Wilhelma ma znaczenie polityczne i dla niego została urządzona. Ten zamek na plantach zburzonej przed paroma laty fortecy, to znak silnego postawienia tu niemieckiej nogi, a nadanie Poznaniowi tytułu rezydencji jest godłem jakby założenia tu drugiej stolicy pruskiej. Panowie polscy poszli na tę uroczystość...</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#HenrykDzendzel">Na powitanie cesarza zgromadziło się z górą 50.000 Niemców, którzy się zjechali i ze wsi i ze wszystkich miast Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Zjechali się, żeby się tu przecież pokazać gromadą. Wciąż się tedy tłoczyli po ulicach, urządzali pochody, krzyczeli: hoch! hurra!</u>
          <u xml:id="u-25.17" who="#HenrykDzendzel">Nas nawet prosta ciekawość nie powinna zachęcać do przypatrywania się tym festynom, bo one wyłącznie należą do Niemców. Tam nigdzie dla Polaków nie ma miejsca.</u>
          <u xml:id="u-25.18" who="#HenrykDzendzel">Jakoż istotnie, prócz tych 22 w zamku, nigdzie na ulicach Polaków nie było. Znalazła się tylko garść spekulantów kupców polskich, którzy dla przypodobania się niemieckiej kupującej publiczności zapalili w oknach świeczki i przybrali front sklepu wieńcami i popiersiami cesarskiej pary... Niestety, było takich razem 250, w tym trzecia część restauratorów, zwabiających tym sposobem piwoszów Niemców. Za marny dochód, jak Ezaw pierwszeństwo za miskę soczewicy, sprzedali swą godność.</u>
          <u xml:id="u-25.19" who="#HenrykDzendzel">Zeszłego tygodnia policja poznańska rozwiązała wiec socjalistów niemieckich, tłumacząc to tym, że gorące przemówienia na temat reformy finansowej, o podwyższeniu królewskiej listy cywilnej mogą podburzająca wpłynąć na ludność wobec przyjazdu cesarza. Wieczorem socjaliści rozrzucili po mieście ulotne pisemko pt.: „Dla króla więcej pieniędzy, dla ludu, więcej podatków”.</u>
          <u xml:id="u-25.20" who="#HenrykDzendzel">Pobyt Wilhelma w Poznaniu kosztował 7-krotnie więcej, jak budowa samego zamku, bo aż 35 milionów marek, jak to oświadczył pruski minister skarbu w czasie pobytu w Poznaniu, a co następnie podano w prasie.</u>
          <u xml:id="u-25.21" who="#HenrykDzendzel">A więc stanęli wówczas w jednym froncie książę, biskupi, magnaci, spekulanci-kupcy i restauratorzy.</u>
          <u xml:id="u-25.22" who="#HenrykDzendzel">Dzisiejsza nasza rzeczywistość, fakty dokonane i lata minione stwierdzają aż nadto, że te klasy, jak długo i gdzie tylko mogą istnieć i działać, nie zmieniają się i zawsze służą sobie, a następnie tylko tym, którzy są tacy sami jak tamci.</u>
          <u xml:id="u-25.23" who="#HenrykDzendzel">Rozumiał to już nie tylko walczący proletariat, lecz również i pierwsi chłopscy radykałowie.</u>
          <u xml:id="u-25.24" who="#HenrykDzendzel">Minął Wilhelm, minął Hitler, przebrzmiały słowa krwawego oprawcy i mordercy hitlerowskiego Greisera rzucane z tych samych sal zamku poznańskiego. Twardą stopą stoi obecnie tam demokracja ludowa Polski w oparciu o potężnego sojusznika i przewodnika wszystkich państw i narodów miłujących pokój i realizujących zasady sprawiedliwości społecznej, w oparciu o potężny Związek Radziecki. Lecz istnieje i działa dzisiaj cała falanga podżegaczy wojennych, niczym nie różniących się od takich samych, którzy lizali łapy Wilhelma czy Hitlera, i razem z nimi knuli spiski przeciwko całej ludzkości.</u>
          <u xml:id="u-25.25" who="#HenrykDzendzel">Dlatego też w chwili uchwalania tej tak doniosłej ustawy jako wielkiego aktu wspaniałomyślności naszego Prezydenta Polski ludowej — dobrze będzie stwierdzić i powiedzieć całemu społeczeństwu polskiemu, iż Polska ludowa, Polska robotników i chłopów widzi w akcie przekazania zamku poznańskiego gminie miasta Poznania wielki akt zmazania raz na zawsze ery monarchistycznej Wilhelma i ery faszystowskiej Hitlera, a utrwalona po wsze czasy ery ludowładztwa. Niech więc zamek poznański, ongi kuźnia gwałtu, agresji, przemocy, zbytku stanie się kuźnią pracy i postępu ludu. pracującego miasta Poznania.</u>
          <u xml:id="u-25.26" who="#HenrykDzendzel">Niech lud pracujący pamięta, iż jest to już trzeci z rzędu dar Głowy Państwa dany narodowi. Dawna rezydencja carów, a następnie prezydencka z okresu międzywojennego — Spała została przekazana na wczasy dla związków zawodowych. Wawel został oddany całemu narodowi. Dzisiaj miasto Poznań otrzymuje trzecią z rzędu rezydencję, pozostającą dotąd w dyspozycji Pierwszego Obywatela Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-25.27" who="#HenrykDzendzel">Za dar ten lud pracujący Polski swemu wielkiemu przywódcy odwzajemnia się realizacją Jego apelu — realizacją najintensywniejszej pracy w budowie Polski socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-25.28" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-25.29" who="#HenrykDzendzel">W imieniu Komisji Skarbowo-Budżetowej, która rozważyła projekt ustawy na posiedzeniu w dniu 27 stycznia 1949 r. wnoszę: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy z druku nr 397 w przedłożeniu rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Kto pragnie zabrać głos? Nikt do głosu się nie zgłasza, wobec tego rozprawę zamykam. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu, zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WładysławKowalski">A zatem projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#WładysławKowalski">Wobec tego przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o odstąpieniu zamku poznańskiego gminie m. Poznania.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie zabiera. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 12 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 24 lutego 1948 r. o państwowym planie inwestycyjnym na 1948 r. (druki nr 401 j 424).</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Koterowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławKoter">Wysoka Izbo! Na podstawie uchwały Rady Ministrów z dnia 11 grudnia 1948 r. Rząd wystąpił z projektem ustawy o zmianie ustawy z dnia 24 lutego 1948 r. o państwowym planie inwestycyjnym na 1948 r.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławKoter">Jak Wysokiej Izbie wiadomo, ustawa o państwowym planie inwestycyjnym na 1948 r. ustaliła ogólną sumę inwestycji na 1948 r. na 193.775.438.090 zł. W myśl dekretu z dnia 25 czerwca 1948 r. Rządowi przysługuje uprawnienie do podwyższenia globalnej sumy planu o 10%. Wobec wyczerpania tego uprawnienia zachodzi konieczność przyznania w drodze ustawodawczej dodatkowych kredytów, aby wyzyskując pomyślną sytuację gospodarczą oraz uzyskane przez Ministra Skarbu nadwyżki, podjąć w ramach tych kredytów dodatkowe roboty inwestycyjne, rozszerzyć względnie, przyśpieszyć wykonanie planowanych inwestycyj, ważnych z punktu widzenia gospodarczego lub społecznego.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#StanisławKoter">Stąd wystąpienie Rządu o przyznanie dodatkowych kredytów na 1948 r. w sumie 9.330.019.000 zł, z czego zaledwie 800.526.000 zł kredytu, skarbowego, a 7.946.353.000 kredytu bankowego i środków inwestorów, objętych systemem finansowym, oraz 583.140.000 środków własnych.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#StanisławKoter">Najpoważniejszą pozycję stanowią tu przedsiębiorstwa, podległe Ministerstwu Przemysłu i Handlu, z Centralnymi Zarządami Przemysłu Węglowego i Hutniczego-na czele, które uczestniczą w ogólnej sumie dodatkowych kredytów ż kwotą 6.083.525.000 zł. Pragnę podkreślić, że konsekwentnie przeprowadzana akcja przyzwyczajania do oszczędności inwestorów w przemyśle państwowym oraz przekroczenie planu produkcji artykułów przemysłowych o około 11%, doprowadziło do zakumulowania na rachunku różnic poważnych podwyżek finansowych, które pozwalają na dalsze rozszerzenie planu inwestycyjnego i pokrycie wydatków z własnych środków.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#StanisławKoter">Z kolei drugą największą pozycję stanowią kredyty inwestycyjne dla Ministerstwa Komunikacji z sumą 1.538.721.000 zł. Jest to jednak zagadnienie raczej formalno-buchalteryjne, jak bowiem wiadomo, plan produkcji w zakresie parowozów i wagonów na rok 1948 został znacznie przekroczony. Z uwagi jednak na chwilowe trudności eksportowe, wywołane zresztą koniecznością dostosowania się do pewnych wymogów technicznych odbiorców, powstała nadwyżka produkcyjna, która pokryta dotychczas z sum obrotowych, krótkoterminowych, musi wrócić jednak i być zamieniana na dogodniejszy kredyt długoterminowy.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#StanisławKoter">Trzecią z kolei co do wielkości pozycję stanowią kredyty dla Ministerstwa Odbudowy w sumie ogólnej 688.073.000 zł, w czym trasa W-Z — 400 milionów zł, roboty przygotowawcze budowy osiedla Muranów — 100 milionów zł i Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa Mokotów — 95 milionów zł.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#StanisławKoter">Następnie idzie Ministerstwo Rolnictwa, z sumą zł 533.140.000, z czego na przygotowanie akcji H (hodowlanej) przypada 245 milionów zł, na likwidację odłogów 100 milionów zł, ośrodki maszynowe 60 milionów zł i akcję przeciwpowodziową — 40 milionów zł.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#StanisławKoter">Wreszcie Ministerstwo Poczt i Telegrafów z sumą 195.960.000 zł na rozbudowę urządzeń telekomunikacyjnych i stacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#StanisławKoter">Chcę przypomnieć, że rok temu Rząd, poza wyzyskaniem uprawnień, wypływających z dekretu z dnia 25 czerwca 1946 r., wystąpił o podwyższenie planu o dalsze 10% oraz o sumę zł 6 miliardów, a to w związku z przerachowaniem kursu dolara.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#StanisławKoter">Dziś Rząd występuje o kredyt dodatkowy w sumie 9.300.019.000 zł, co stanowi zaledwie niewiele więcej niż 4% uchwalonego planu. Jeśli uwzględnimy, że przecież wszystkie materiały do sporządzenia planu na 1948 r. zbierane były w połowie 1947 r., te 4% kredytów dodatkowych są najwymowniejszym wyrazem naszej wysokiej dokładności i ścisłości planowania.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#StanisławKoter">Przedstawiając Wysokiej Izbie to krótkie uzasadnienie projektowanej ustawy o zmianie ustawy o państwowym planie inwestycyjnym na 1948 r. w imieniu Komisji Planowania Gospodarczego, na której posiedzeniu w dniu wczorajszym projekt ustawy był przedmiotem obrad, proszę o przyjęcie ustawy w brzmieniu rządowym wraz z poprawkami, mającymi charakter formalno-prawny, a zawartymi w druku nr 426.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli. Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 24 lutego 1948 r. o państwowym planie inwestycyjnym na 1948 r.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 13 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Opieki Społecznej o poselskim projekcie ustawy o Funduszu Wczasów Pracowniczych Komisji Centralnej Związków Zawodowych w Polsce — zamieszczonym we wniosku posłów klubu poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (druki nr 402 i 415).</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Burskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AleksanderBurski">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Pracy i Opieki Społecznej mam zaszczyt referować projekt ustawy o Funduszu Wczasów Pracowniczych Komisji Centralnej Związków Zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AleksanderBurski">Projekt ustawy, zgłoszony we wniosku posłów klubu poselskiego PZPR, rozważony został na dwóch posiedzeniach Komisji Pracy i Opieki Społecznej w dnach 7 i 12 stycznia b. r.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#AleksanderBurski">Komisja po dokonaniu niektórych zmian redakcyjnych i stylistycznych jednomyślnie projekt przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#AleksanderBurski">Projekt ustawy zawiera 16 artykułów, które precyzują zadania Funduszu Wczasów Pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#AleksanderBurski">Referując ustawę o tak doniosłym znaczeniu dla świata pracy, chciałbym z naciskiem podkreślić, iż idea organizacji wczasów pracowniczych żyła i rozwijała się wśród klasy robotniczej od dość dawna, od kilkunastu lat. Lewicowi działacze robotniczy i działacze lewicy związkowej w okresie walki z kapitałem i reżimem sanacyjnym uporczywie wysuwali — obok innych ekonomicznych i społecznych żądań — postulat wczasów pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#AleksanderBurski">Istniejące wówczas w ośrodkach miast przemysłowych stowarzyszenia urlopów pracowniczych podlegały ostrym represjom władz sanacyjnych jako organizacje niebezpieczne, szkodliwe i uległy likwidacji, a ich inicjatorzy i organizatorzy zostali aresztowani.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#AleksanderBurski">Idea wczasów pracowniczych, jak również i wszystkie inne postulaty nie zostały wcielone i nie mogły być wcielone w życie w Polsce sanacyjnej, gdzie wszechwładnie panował kapitał, fabrykant i obszarnik.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#AleksanderBurski">Postulaty klasy robotniczej, a w ich liczbie również i postulat wczasów realizuje się dopiero dziś przy władzy ludowej, a w demokratycznych warunkach Polski ludowej organizowanie wypoczynku dla wszystkich kategorii ludzi pracy stało się zagadnieniem o znaczeniu ogólnopaństwowym.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#AleksanderBurski">Nasza klasa robotnicza i inteligencja pracująca poszczycić się może nie jednym osiągnięciem z dziedziny ustawodawstwa socjalnego i społecznego, a ustawa niniejsza jest nową wielką zdobyczą mas pracujących. Wypływa ona z codziennej, systematycznej troski o zdrowie fizyczne i duchowe pracownika fizycznego i umysłowego, na którym opiera się struktura społeczna naszego Państwa ludowego.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#AleksanderBurski">Od zarania naszej niepodległości, od momentu naszego wyzwolenia społecznego Państwo nasze zapewniło warunki systematycznego, rozwoju i opieki nad podjętą przez związki zawodowe akcją wczasów.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#AleksanderBurski">Inicjatywa związków zawodowych zorganizowania wczasów pracowniczych jako nowej dziedziny życia społecznego znalazła pełną aprobatę najwyższych czynników państwowych i szerokich rzesz pracowniczych. W 1945 r. Prezydent Rzeczypospolitej ob. Bolesław Bierut przekazał Komisji Centralnej Związków Zawodowych rezydencję dygnitarzy sanacyjnych Spałę, w której rok rocznie korzysta z wypoczynku tysiące robotników.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#AleksanderBurski">W tak sprzyjających warunkach poszczególne branżowe związki zawodowe samorzutnie przejęły opuszczone łub porzucone wille, pałace i różne domy w różnych zdrowotnych okolicach naszego kraju, tworząc domy wypoczynkowe. Przejęte domy wypoczynkowe stały się własnością bądź też są w użytkowaniu związków zawodowych, centralnych zarządów przemysłowych, ministerstw i wielu różnych instytucji, które w miarę swych zdolności organizacyjnych i możliwości finansowych administrowały i prowadziły akcję wczasów.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#AleksanderBurski">Zagadnienie wczasów pracowniczych rozwinęło się do poważnych rozmiarów. Dla charakterystyki rozwoju wczasów posłużyć mogą poniższe cyfry: w 1945 r. 12.633 pracowników korzystało z wczasów, w 1946 r. — 177.122 pracowników, w 1947 r. — 236.397 pracowników, a w 1948 r. 350.000 wczasowiczów spędziło urlopy w domach wypoczynkowych. W roku bieżącym zaplanowano wczasy dla 500.000 pracowników, co stanowić będzie około 15% zrzeszonych w związkach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#AleksanderBurski">Aczkolwiek duże są osiągnięcia ruchu zawodowego w tej dziedzinie, mimo bezspornych i pozytywnych rezultatów w akcji wczasów i oczywistych korzyści dla klasy robotniczej, to jednak stan organizacyjny tej akcji nie był zadowalający. Wczasy pracownicze rozwijały się dość chaotycznie, gdyż ich rozwój był wielotorowy.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#AleksanderBurski">W tym stanie rzeczy zaprowadzenie kontroli w domach wypoczynkowych nad całą akcją wczasów ze strony organizacji naczelnej związków zawodowych, t. j. Komisji Centralnej Związków Zawodowych, było bardzo trudne i ograniczone, choć utworzony został Fundusz Wczasów Pracowniczych. Wobec skromnych prerogatyw, ingerencja F. W. P. była bardzo znikoma.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#AleksanderBurski">Brak jednolitego kierownictwa oraz koordynacji wytworzył w konsekwencji w tej dziedzinie wiele anomalii i nierówności, wyrażających się w faktach takich, że niektóre związki posiadały nieproporcjonalnie do swych członków dużą ilość domów wypoczynkowych, natomiast wiele innych związków nie posiadało ani jednego domu wypoczynkowego, nie mogąc zapewnić swym członkom wypoczynku w czasie urlopu. Ujawniły się również dość duże dysproporcje w wyposażeniu i urządzeniu domów, będących w posiadaniu różnych instytucji, zaznaczyły się również w jakości posiłku, w kosztach utrzymania, administracji itp. Poza tym znajduje się jeszcze dość dużo domów i willi nie wykorzystanych a wymagających niewielkich remontów, których poszczególne związki nie były w stanie wykonać. Oczywiście taki stan rzeczy rozdrabniał wysiłek związków, powodował marnotrawstwo środków, podrażał koszty administracyjne. Akcja wczasów nie mogła więc spełnić należycie swych zadań wobec ciągle wzrastających potrzeb klasy pracującej.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#AleksanderBurski">Zgodnie z postanowieniami plenum KCZZ zdecydowano przystąpić do zmiany dotychczasowych form organizacyjnych. Zdecydowano zmienić system decentralizacji na pełną centralizację — centralne planowanie finansowe i scentralizowany podział miejsc w domach wypoczynku dla wszystkich związków zawodowych pracowników fizycznych i umysłowych oraz dla robotników rolnych. Obecnie już dokonano centralizacji wszystkich domów wypoczynkowych, prowadzonych dotąd przez poszczególne branżowe związki zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#AleksanderBurski">Ujednolicenie form organizacyjnych i scentralizowanie całej akcji wczasów wyłącznie w ramach Funduszu Wczasów Pracowniczych pozwoli rozstrzygnąć te wszystkie problemy, które podniosą nasze wczasy pracownicze na właściwy i należyty poziom. Fundusz Wczasów Pracowniczych rozwinie szeroką akcję kulturalno-oświatową w naszych domach wypoczynku celem zapewnienia wczasowiczom kulturalnej i pożytecznej rozrywki. Jednocześnie należy udostępnić naszej młodzieży uprawianie gimnastyki i sportu. Rozwijając tę akcję, usuwać będziemy pokutujące jeszcze tu i ówdzie w domach wczasów straszydła przeszłości. W naszych domach wczasowych zapanować musi nowy duch, nowy prąd kultury i postępu.</u>
          <u xml:id="u-29.18" who="#AleksanderBurski">Wyrazem tego właśnie jest projekt ustawy o Funduszu Wczasów Pracowniczych Komisji Centralnej Związków Zawodowych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-29.19" who="#AleksanderBurski">Art. 3 tego projektu w punktach zasadniczych precyzuje zadania Funduszu Wczasów Pracowniczych jako instytucji, która stawia sobie za cel zorganizowanie należytych form wypoczynku człowieka pracy w oparciu o dotychczasowe osiągnięcia w tej dziedzinie i w oparciu o naukowe badania w zakresie akcji wczasów.</u>
          <u xml:id="u-29.20" who="#AleksanderBurski">Art. 9, 10 i 11 precyzują podstawy Finansowe i majątek, na których będzie się opierać działalność Funduszu Wczasów.</u>
          <u xml:id="u-29.21" who="#AleksanderBurski">Schemat organizacyjny projektowanej instytucji, podległej Komisji Centralnej Związków Zawodowych, odzwierciedlają artykuły 4, 5, 6 i 7.</u>
          <u xml:id="u-29.22" who="#AleksanderBurski">Art. 14 ustala podstawy, które upoważniają Fundusz Wczasów Pracowniczych do przejęcia w zarząd wszystkich domów wypoczynkowych na terenie Państwa.</u>
          <u xml:id="u-29.23" who="#AleksanderBurski">Wreszcie art. 12 ustawy nadaje Funduszowi Wczasów Pracowniczych osobowość prawną prawa publicznego, która umożliwi w rezultacie pełną centralizację wczasów w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-29.24" who="#AleksanderBurski">Chciałbym dokonać pewnego sprostowania dotyczącego brzmienia art. 5. Mianowicie w ust, 2 po wyrazie „przewodniczącego” należy skreślić wyrazy „Rady Funduszu oraz członków”. W tymże samym artykule w ust. 3 w wierszu 2 powalanie w nawiasie „lit. b)” zastępuje się powołaniem „lit. a)”.</u>
          <u xml:id="u-29.25" who="#AleksanderBurski">Art. 13 winien ulec następującej zmianie: ust. 2 otrzymuje brzmienie: „2. Domy wypoczynkowe, znajdujące się we władaniu Funduszu, nie podlegają postanowieniom dekretu z dnia 28 lipca 1348 r. o najmie lokali (Dz. U, R. P, nr 36, poz. 259) z późniejszymi zmianami”.</u>
          <u xml:id="u-29.26" who="#AleksanderBurski">W sprawozdaniu komisji (druk nr 415) w art. 5 w ust. 2 po wyrazie „przewodniczącego” skreśla się zbędne wyrazy „Rady Funduszu”.</u>
          <u xml:id="u-29.27" who="#AleksanderBurski">Ustawa sankcjonuje dotychczasowe osiągnięcia, stwarza i rozszerza podstawy prawne dla upowszechnienia korzystania z wczasów w czasie urlopu wypoczynkowego przez świat pracy. Ustawa jest wielkim osiągnięciem klasy robotniczej, wzbogaca i rozszerza nasze ustawodawstwo społeczne i socjalne, oparte na doświadczeniach ruchu zawodowego. Opierając się na bogatych doświadczeniach j dorobku radzieckich związków zawodowych, polskie związki zawodowe uczynią z uchwalonego ustawą Funduszu Wczasów Pracowniczych instytucję, która służyć będzie klasie robotniczej dla wypoczynku i nabrania nowych sił do dalszej, wytrwałej pracy i walki o wykonanie naszych planów gospodarczych i budowanie fundamentów socjalizmu w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-29.28" who="#AleksanderBurski">W imieniu Komisji Pracy i Opieki Społecznej proszę Wysoki Sejm o przyjęcie i uchwalenie projektu ustawy o Funduszu Wczasów Pracowniczych Komisji Centralnej, Związków Zawodowych według przedstawionego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-29.29" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Udzielam głosu posłance Jaszczukowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MariaJaszczukowa">Wysoka Izbo! Przemawiając w imieniu posłów klubu Stronnictwa Demokratycznego odnośnie ustawy o Funduszu Wczasów Pracowniczych Komisji Centralnej Związków Zawodowych, nie zamierzam umawiać raz jeszcze z tej trybuny znaczenia akcji wczasów, jako bezsprzecznie jednego z wielu osiągnięć nowego ustroju, osiągnięć Polski ludowej. Pragnę natomiast określić nasze stanowisko wobec zasadniczej idei ustawy, centralizującej wczasy i jednocześnie zwrócić uwagę na zagadnienia szczególnie nas interesujące.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MariaJaszczukowa">Przede wszystkim wyrażamy zadowolenie, że przedłożony projekt kładzie kres rozdrobnieniu i improwizacji na odcinku organizowania wczasów. Rozumiemy doskonale, że w stadium początkowym trzeba było niejednokrotnie przyjąć z uznaniem inicjatywę organizowania domów wypoczynkowych przez poszczególne instytucje, ministerstwa i związki. Trzeba podkreślić, że asygnowanie funduszów, urządzenie i prowadzenie tych domów wymagało dużego wysiłku. Jednak zdawano sobie od początku sprawę, że taka decentralizacja miała dużo ujemnych cech.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MariaJaszczukowa">Pomijając kwestię trudności administracyjnych, przerostu personelu itp., jednym z najpoważniejszych zagadnień była niejednokrotnie jaskrawa nierówność warunków zarówno mieszkalnych jak żywieniowych oraz nierównomierność korzystania z pobytu na wczasach poszczególnych grup zawodowych. Naszym obowiązkiem, jako stronnictwa grupującego w dużej mierze inteligencję, jest stwierdzić, że uważamy za niesprawiedliwe warunki, które dawały możność pewnego przywileju pracownikom umysłowym. Bo jeżeli weźmiemy pod uwagę, że Związek Zawodowy Dziennikarzy na 1122 członków posiadał chłonność swoich domów dla 2200 uczestników, że Związek Zawodowy Pracowników Filmowych wysyłał ok. 49% swych członków, Związek Zawodowy Polskiego Radia 37%, a kolejarze 4%, włókniarze — 5,6%, Związek Zawodowy Pracowników Budowlanych tylko 3%, to dysproporcje były bardzo rażące. Przy tym zamożne instytucje, jak to już było podkreślone dziś, urządzały swoje domy dostatnio, a nawet luksusowo, dając doskonałe wyżywienie, wyróżniając się obok innych mniej zasobnych.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MariaJaszczukowa">Bezsprzecznie atmosfera wytwarzająca się wobec tych nierówności musiała ulec radykalnej zmianie. Jednolite kierownictwo łatwiej wprowadzi właściwą politykę w rozdzielniku i unormuje planowanie urlopów oraz wyjazdów na wczasy, co przyczyni się do ulepszona wykorzystania miejsc.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#MariaJaszczukowa">Usprawniając organizację wczasów należy specjalnie uwzględnić urządzenie domów dla rodzin pracujących i matek, zmuszonych czy pragnących spędzać urlopy z dziećmi. Ma to szczególne znaczenie w miejscowościach, dokąd udają się nie tylko na odpoczynek, ale i na leczenie. Były wypadki, że kobiety skierowane do Krynicy nie mogły wyjechać, ponieważ me miały możliwości zabrania dzieci, których były jedynymi opiekunkami. Zresztą podobnych kłopotów nie są pozbawieni i mężczyźni.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#MariaJaszczukowa">Trzeba przewidzieć przy tym odciążenie rodziców od całodziennego zajmowania się dzieckiem, a to przez zorganizowanie zajęć i rozrywek specjalnie dla dzieci pod fachową opieką. Należy pomyśleć również w niedalekiej przyszłości o założeniu chociaż kilku ośrodków dla matek wycieńczonych, słabych po porodzie. W ramach zagwarantowanych ustawą urlopów po urodzeniu dziecka, niejedna powinna z korzyścią dla siebie i niemowlęcia spędzić dwa do czterech tygodni w odpowiednio urządzonym domu wypoczynkowym. Czas ten można by jednocześnie doskonale wykorzystać na podnoszenie racjonalnego wyżywienia i higieny. Pracownice z Łodzi, Zagłębia i Śląska z gałęzi przemysłu, gdzie warunki zdrowotne nie są korzystne, szybciej odzyskiwałyby siły w górach, nad morzem i w lesie. Dotychczas tak się niestety układa, że dziecko nie daje większych praw do wypoczynku a przeciwnie wypoczynek ten utrudnią.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#MariaJaszczukowa">Mamy jednak przeświadczenie, że w naszym ustroju kwestia ta znajdzie wkrótce pomyślne rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#MariaJaszczukowa">Klub poselski Stronnictwa Demokratycznego bardzo pozytywnie ocenia włączenie do zakresu działania funduszu sprawy prowadzenia i napierania badań naukowych w dziedzinie organizacji wczasów oraz tworzenia instytucji pomocniczych związanych z organizowaniem wczasów.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#MariaJaszczukowa">Dotychczasowe kierownictwo poszczególnych domów było dobrane najczęściej przypadkowo, mniej lub więcej szczęśliwie.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#MariaJaszczukowa">Jasne, że brakowało fachowych kadr, ale musimy je w miarę możliwości przygotować. Pokutuje jeszcze przekonanie, że niemal każda przeciętna gospodyni potrafi kierować zbiorowym gospodarstwem. Za mało przywiązywaliśmy dotychczas wagi do szkolenia sił w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#MariaJaszczukowa">Nieracjonalne urządzenia kuchni, pralni, wnętrz pokojów, brak opracowanych norm i przepisów podnosi koszty utrzymania oraz nie zawsze zapewnia odpowiednie odżywienie i wypoczynek. Nie tylko nasze gospodarstwo domowe, ale i zbiorowe jest bardzo zacofane. Należy poświęcić mu więcej uwagi, aby osiągnąć właściwy poziom.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#MariaJaszczukowa">W art. 3 ustawy bardzo ważny jest punkt, mówiący o prowadzeniu akcyj kulturalno-oświatowych w ramach organizacyjnych wczasów. Starano się w tym kierunku już sporo zrobić, jednak dotychczasowe wyniki, są niedostateczne. Myślę, że dość szybko można by utworzyć nowe biblioteczki, uzupełnić i uporządkować istniejące. Najczęściej zawierają one przypadkowo zebrane książki, w większości mało wartościowe. Rzadko spotyka się współczesną literaturę. Świetlice na ogół ograniczają się do radia i kilku gier. W większych skupiskach domów wypoczynkowych należy organizować jak najwięcej wartościowych, nie przypadkowych koncertów, wieczorów literackich, popularnych odczytów naukowych. Przy włożeniu więcej starań doskonale można by wykorzystać wieczory w okresach jesiennych i zimowych. Mało przywiązuje się jeszcze wagi do estetycznego, kulturalnego urządzenia wnętrz. Toleruje się okropne obrazy, stare poniemieckie oleodruki. To są może drobiazgi, ale musimy postarać się także je zmienić.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#MariaJaszczukowa">Chcemy i dążymy do tego, aby każdy nasz dom wypoczynkowy stworzył ludziom pracy możliwość jak najzdrowszego odpoczynku w warunkach estetycznych, dostarczających jak najwięcej kulturalnej rozrywki.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#MariaJaszczukowa">Z roku na rok polepsza się organizacja wczasów i zwiększa ilość miejsc, a nowa ustawa o Funduszu Wczasów Pracowniczych Komisji Centralnej Związków Zawodowych stanowi przełom, który zapewni całkowite usprawnienie na tym odcinku. Klub posłów Stronnictwa Demokratycznego popiera projekt ustawy w całej rozciągłości, gdyż widzi w nim instrument właściwego rozwiązania organizacji wczasów. Widzi w nim poważną zdobycz nowego ustroju, przynoszącą korzyść dla świata pracy tak fizycznej jak i umysłowej.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#MariaJaszczukowa">Klub poselski Stronnictwa Demokratycznego będzie głosował za ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Ćwik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TadeuszĆwik">Wysoka Izbo! Projekt ustawy o Funduszu Wczasów Pracowniczych Komisji Centralnej Związków Zawodowych, zreferowany przez sprawozdawcę Komisji Pracy i Opieki Społecznej, jest wyrazem głębokiej troski o warunki bytu materialnego i kulturalnego mas pracujących i jest owocem inicjatywy klubu poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#TadeuszĆwik">Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, wypowiada się za przyjęciem tego projektu w brzmieniu, zaproponowanym przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#TadeuszĆwik">Wysoka Izbo! Wczasy pracownicze w Polsce stanowią niewątpliwie jedną z największych zdobyczy świata pracy.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#TadeuszĆwik">Możemy być zadowoleni z dotychczasowego rozwoju wczasów pracowniczych i możemy być dumni z tego, że wyniszczone przez wojnę i wygłodzone przez okupanta hitlerowskiego masy pracujące mogą korzystać z tak szerokich możliwości dobrego wypoczynku, że mogą dziś korzystać masowo z uzdrowisk i miejscowości klimatycznych, które były zupełnie dla nich niedostępne w warunkach Polski kapitalistycznej. O rozmiarach rozwoju wczasów w ciągu ostatnich lat świadczą, Wysoka Izbo, dane statystyczne, przytoczone przez posła Burskiego. Cyfry te świadczą o stałym rozwoju wczasów, o rosnącej masie pracowników fizycznych, i umysłowych, objętych akcją wczasów pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#TadeuszĆwik">Realizacja planu 6-letniego, gigantycznego planu zbudowania fundamentów socjalizmu stworzy nowe potężne możliwości dla najszerszego upowszechnienia wczasów. W ciągu tego okresu będziemy realizowali również 6-letni plan rozwoju wczasów.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#TadeuszĆwik">W przeciwstawieniu do kapitalistycznego systemu, który daje masie pracującej nędzę i wyzysk, nasz system gospodarczy daje warunki umożliwiające opiekę nad człowiekiem — tym największym naszym kapitałem.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#TadeuszĆwik">Koledzy Posłowie wiedzą o tym dobrze, że w Polsce sanacyjnej robotnicy, inteligencja pracująca przy swych niskich płacach, zagrożeni dodatkowo bezrobociem, nie mogli pozwolić sobie na wyjazd na wczasy, nie mieli możliwości poznawania miejsc klimatycznych, nie mogli korzystać ze zdrowego powietrza gór i wybrzeża, nie mogli poznawać krajobrazu swej własnej ojczyzny, w której letniska i miejscowości klimatyczne były dostępne tylko dla kapitalistów i wąskiej grupy wierzchołków masy pracowniczej.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#TadeuszĆwik">W żadnym kraju kapitalistycznym, po drugiej wojnie światowej, nie do pomyślenia jest, aby masy pracujące mogły korzystać w tak szerokim zakresie z wczasów, jak to korzystają u nas, w krajach demokracji ludowej, jak na gigantyczną skalę korzystają w kraju zwycięskiego socjalizmu, w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#TadeuszĆwik">Dzięki temu, że masy pracujące ujęły władzę w swe ręce w Polsce, dzięki temu, że usunięte zostały przeszkody ustrojowe na drodze rozwoju dobrobytu materialnego i kulturalnego, mas pracowniczych, dzięki temu możliwe było osiągnięcie wczasów masowych i możliwe są w miarę rozwoju gospodarczego dalsze wielkie perspektywy wczasów dla świata pracy.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#TadeuszĆwik">Wysoka Izbo! Wczasy pracownicze w Polsce rozwijały się żywiołowo dzięki inicjatywie i pracy poszczególnych związków zawodowych, instytucji społecznych, państwowych i administracyjnych, dzięki przemysłowi i dzięki wysiłkom wielu działaczy robotniczych.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#TadeuszĆwik">Ta praca, chociaż w owym okresie., nie zawsze była w pełni skoordynowana, dała wielkie rezultaty, których wartość klub nasz uznaje. Klub nasz widzi jednak wiele braków i niedomagań jakie istniały w organizacji wczasów pracowniczych, kiedy one nie były scentralizowane. Klub nasz widzi potrzebę wkroczenia w nowy etap rozwoju polityki wczasów pracowniczych i dlatego uznajemy za niezmiernie doniosły i celowy projekt tej ustawy, która powierza organizację wczasów pracowniczych opiece organizacji specjalnej, do tego celu powołanej przez Komisję Centralną Związków Zawodowych. Organizacje wczasów, które, cieszą się pomocą finansową naszego Państwa, powierza się związkom zawodowym jako sprawę pracowników. Sami zatem pracownicy decydować będą o tym, jak ma być zorganizowany ich wypoczynek. Klub poselski Zjednoczonej Partii Robotniczej widzi wielkie możliwości, jakie dać może nowa organizacja wczasów pracowniczych dla likwidacji braków i niedomagań, dla jak najlepszego usprawnienia wczasów pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#TadeuszĆwik">Wypowiadając się za przyjęciem projektu ustawy, pragnę podkreślić te momenty, do których klub poselski PZPR przywiązuje jak największą wagę, Najważniejszym problemem to niezbędność zdecydowanego przejścia do planowania wczasów i wykonywania tego planu. Sprawozdawca poseł Burski zwrócił uwagę Wysokiej Izbie, że nowa scentralizowana organizacja wczasów umożliwi Komisji Centralnej Związków Zawodowych zorganizowanie jednolitego kierunku działania, ustalenie planowania wczasów, umożliwi likwidację przypadkowości w dotychczasowym wykorzystywaniu wczasów i likwidację nierównomierności, która wyrażała się w tym, że jeden związek zawodowy wysyłał na wczasy 40% swoich członków, zaś inne tylko 1%. Centralizacja wczasów umożliwi Komisji Centralnej Związków Zawodowych celowe wykorzystanie domów wypoczynkowych i likwidację stanu takiego, że jeden związek zawodowy posiadał taką chłonność swoich domów, że mógł przepuścić przez swoje domy w ciągu roku 70% swoich członków, a inny tylko 8%.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#TadeuszĆwik">Centralizacja wczasów umożliwi Komisji Centralnej Związków Zawodowych likwidację szczególnie rażących różnic w wyposażeniu domów, które wyrażały się w tym, że jeden dom miał komfortowe urządzenia, a drugi prymitywne. Centralizacja umożliwi zaplanowanie uzupełniania brakującego sprzętu w domach wypoczynkowych. Komisja Centralna Związków Zawodowych postawiła sobie za zadanie likwidację w domach wypoczynkowych wszelkich braków i niedociągnięć. Urządzenie, umeblowanie domów zapewnić musi pracownikowi na wczasach maksimum wygody. Centralizacja wczasów umożliwi Komisji Centralnej Związków Zawodowych wprowadzenie w domach wypoczynkowych norm wyżywienia, obliczonych przez Komisję Centralną Związków Zawodowych na 4.000 kalorii i ułożenie jednolitych wytycznych zdrowego i smacznego żywienia pracowników na wczasach.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#TadeuszĆwik">Centralizacja wczasów da niewątpliwie duże oszczędności administracyjne, które przysłużą się do podniesienia jakości wczasów.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#TadeuszĆwik">Centralizacja wreszcie umożliwi opracowanie przez Komisję Centralną Związków Zawodowych jednolitego planu finansowego, wyposażeniowego i inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#TadeuszĆwik">Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Parki Robotniczej wyraża przekonanie, że dzięki centralizacji i przy pomocy nowej organizacji Funduszu Wczasów zostanie należycie rozwinięta zaniedbana akcja kulturalno-oświatowa w okresie wypoczynku pracownika. Każdy dom winien otrzymać instruktora pracy kulturalnej, którego troską będzie zorganizowanie kulturalnej rozrywki, świetlicy, sportu i wycieczek.</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#TadeuszĆwik">Okres dwutygodniowego czy miesięcznego wypoczynku wykorzystany zostanie nie tylko dla regeneracji zdrowia i sił, lecz także dla przyzwyczajenia pracownika do korzystania z takich dóbr, jakie daje koncert, książką świetlica, sport i wycieczka.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#TadeuszĆwik">Należy z naciskiem podkreślić i zwrócić uwagę wszystkim czynnikom w Państwie, zajmującym się upowszechnieniem kultury, że wczasy są najlepszym okresem dla zdobycia konsumenta strawy kulturalnej. Budżet wczasów jest jeszcze bardzo oszczędnie kalkulowany i nie ma w nim zbyt wielkich pozycji na pracę kulturalną. Dlatego Ministerstwo Kultury winno w większym stopniu zainteresować się wczasami i zorganizować w szerszym zakresie objazdowe ekipy artystyczne dla zdobycia konsumentów i przyzwyczajenia pracowników do korzystania z dobrej rozrywki.</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#TadeuszĆwik">Dobrze umeblowany i urządzony dom wypoczynkowy, dobre utrzymanie, jedzenie, dobra strawa kulturalna na wczasach zapewnią pracownikom po całorocznej pracy regenerację sił fizycznych i duchowych oraz stwarzają u człowieka pracy potrzebę korzystania z organizowanego wypoczynku.</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#TadeuszĆwik">Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej podkreślając wszystkie zasadnicze korzyści, jakie daje nowa organizacja wczasów pracowniczych, wskazuje na potrzebę jeszcze znaczniejszego zwiększenia udziału we wczasach pracowników fizycznych. To szczególnie ważne zadanie Komisji Centralnej Związków Zawodowych będzie zaplanowane i wykonane we właściwym okresie.</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#TadeuszĆwik">Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej podziela całkowicie opinię posłanki Jaszczukowej, która w swoim przemówieniu kładła nacisk na niezbędność organizacji wczasów dla kobiet z dziećmi. Dotychczas to nie było należycie rozwinięte. Dotychczas był jeden dam dla matek z dziećmi, ale już obecnie będą trzy takie domy.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#TadeuszĆwik">Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wyraża przekonanie, że Komisja Centralna Związków Zawodowych będzie szukała dróg dla umożliwienia naszym emigrantom rodakom pracującym we Francji korzystania, choćby częściowego z naszych domów wypoczynkowych, co zacieśni węzły łączące wychodźtwo we Francji z krajem i przyczyni się do rozpowszechnienia rzetelnej prawdy o Polsce ludowej.</u>
          <u xml:id="u-33.22" who="#TadeuszĆwik">Klub nasz uznaje za niezwykle pożyteczną wymianę wczasów, jaką Komisja Centralna Związków Zawodowych organizuje z Czechosłowacją, Bułgarią, Węgrami i innymi krajami demokracji ludowej. Ta wymiana, która prowadzi do wzajemnego zbliżenia się i zbratania mas pracujących Polski z innymi narodami, powinna przyczynić się do wzajemnego poznania oraz do rozwoju ducha internacjonalizmu i braterstwa narodów, które wstąpiły na drogę budownictwa socjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-33.23" who="#TadeuszĆwik">Bylibyśmy szczęśliwi, gdybyśmy mogli umożliwić robotnikom bojownikom o postęp w krajach kapitalistycznych korzystanie z wypoczynku w naszych domach wypoczynkowych.</u>
          <u xml:id="u-33.24" who="#TadeuszĆwik">Rozwijając i usprawniając nasze wczasy pracownicze dajemy równocześnie przykład robotnikom krajów kapitalistycznych — przykład wyższości naszego ustroju nad systemem kapitalistycznym. Będzie to niewątpliwie dodatkowy bodziec do walki przeciwko systemowi kapitalistycznemu, który wyzyskuje, depcze i lekceważy człowieka pracy.</u>
          <u xml:id="u-33.25" who="#TadeuszĆwik">Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wyraża głębokie przekonanie, że walka o wczasy w krajach kapitalistycznych będzie jedną z trosk odnowionego kierownictwa Światowej Federacji Związków Zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-33.26" who="#TadeuszĆwik">Wysoka Izbo! Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zdaje sobie sprawę, że samo przyjęcie projektu nie rozwiąże jeszcze automatycznie tych wszystkich problemów i zadań, które Komisja Centralna Związków Zawodowych stawia przed sobą na tym nowym etapie rozwoju wczasów pracowniczych. Nowa organizacja daje jednak wielkie możliwości, które mogą być wykorzystane tylko dzięki kolektywnej pracy całego zorganizowanego świata pracy, dzięki wysiłkowi całego ruchu zawodowego, dzięki wysiłkowi, który zamierza podjąć i Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, która na swym historycznym kongresie podkreśliła niezwykle mocno potrzebę zwiększenia troski o człowieka, zwiększenia troski o poprawę warunków materialnych i kulturalnych mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-33.27" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany, wobec czego zamykam rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o Funduszu Wczasów Pracowniczych Komisji Centralnej Związków Zawodowych w Polsce., Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie zabiera. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt, się nie sprzeciwia.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 14 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisyj Kultury i Sztuki oraz Komunikacji i Poczty o rządowym projekcie ustawy o utworzeniu i zakresie działania Centralnego Urzędu Radiofonii (druki nr 358 i 416).</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Jasiukowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejJasiuk">Wysoki Sejmie! Rządowy projekt ustawy o utworzeniu i zakresie działania Centralnego Urzędu Radiofonii ma na celu powołanie do życia naczelnego organu do wykonywania wyłącznego prawa Państwa w zakresie radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru. Urząd ten podlegałby be pośrednio Prezesowi, Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#AndrzejJasiuk">Zgodnie z projektem ustawy, załatwianie wszystkich spraw radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru zostałoby skupione w jednym urzędzie, właśnie w Centralnym Urzędzie Radiofonii, w przeciwieństwie do stanu obecnego. Obecnie sprawy radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru, zależnie od ich charakteru, wchodzą do zakresu działania trzech urzędów, a mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#AndrzejJasiuk">1) sprawy zasadnicze, jak: administracyjne, organizacyjne i finansowego nadzoru nad przedsiębiorstwami eksploatującymi, urządzenia nadawcze, radiofoniczne i telewizyjne dla powszechnego odbioru, należały zgodne z dekretem z dnia 11 kwietnia 1947 r. po zniesieniu urzędu Ministra Informacji i Propagandy do Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#AndrzejJasiuk">2) sprawy programowo-repertuarowe należały, zgodnie z cytowanym dekretem z dnia 11 kwietnia 1947 r., do Ministra Kultury i Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#AndrzejJasiuk">3) sprawy nadzoru technicznego, gospodarki falami radiowymi, udzielania koncesji na zakładanie i eksploatację stacji nadawczo-odbiorczych, radiofonicznych i telewizyjnych, należą zgodnie z ustawą z dnia 3 czerwca 1924 r. o poczcie, telegrafie i telefonie oraz z cytowanym dekretem z dnia 11 kwietnia 1947 r. do Ministra Poczt i Telegrafów.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#AndrzejJasiuk">Wreszcie szeregiem spraw, wchodzących w zakres wyłącznych uprawnień Państwa w dziedzinie radiofonii i telewizji, zajmowało się „Polskie Radio” jako bezpośrednio zainteresowane w załatwianiu ich, aczkolwiek do działalności tej brak było odpowiednich podstaw prawnych.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#AndrzejJasiuk">Taki rozdział spraw radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru, stanowiących w istocie swej zwartą całość, pomiędzy trzy urzędy nie stwarzał warunków sprzyjających do szybkiego i elastycznego załatwiania ich nawet przy najlepszej woli zainteresowanych urzędów.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#AndrzejJasiuk">Rozdział ten już na obecnym etapie rozwojowym zagadnień radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru nie wytrzymał próby życia i wszystkie dotychczasowe doświadczenia przemawiają przeciwko niemu.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#AndrzejJasiuk">Biorąc pod uwagę, że zagadnienia radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru rozrastają się w szybkim tempie, że wzrastają one do zagadnień pierwszoplanowych w skali państwowej, wymagających sprawnego i należycie skoordynowanego załatwienia ich staje się jasnym, że w dalszym ciągu nie mogą one być rozdzielone w sposób dość sztuczny pomiędzy kilka urzędów, ale muszą być skoncentrowane w jednym ośrodku dyspozycyjnym.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#AndrzejJasiuk">Warunkowi temu czyni zadość rządowy projekt ustawy o utworzeniu i zakresie działania Centralnego Urzędu Radiofonii.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#AndrzejJasiuk">Zgodnie z tym projektem, wszystkie sprawy radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru zostałyby skoncentrowane w rękach Prezesa Rady Ministrów, którego organem wykonawczym w tym zakresie byłby Centralny Urząd Radiofonii.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#AndrzejJasiuk">Powołanie do życia Centralnego Urzędu Radiofonii i skupienie w zakresie jego działania wszystkich spraw radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru stworzy warunki do znacznie sprawniejszego i bardziej planowego załatwiania tych spraw niż mogło to mieć miejsce dotychczas. Powołanie do życia Centralnego Urzędu Radiofonii również ułatwi w znacznym stopniu pracę „Polskiemu Radiu” które jako przedsiębiorstwo państwowe będzie uzależnione od jednego urzędu — Centralnego Urzędu Radiofonii, a nie od kilku, jak to ma miejsce dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#AndrzejJasiuk">Z drugiej strony wyłączenie ustawowe z zakresu działania Ministrów Poczty i Telegrafów, oraz Kultury i Sztuki spraw radiofonii i telewizji dla powszechnego odbioru nie spowoduje żadnych trudności w zasadniczej ich działalności tym bardziej, że projekt ustawy w ust. 2 art. 3. nakłada na Centralny Urząd Radiofonii ustawowy obowiązek działania w porozumieniu z innymi władzami w zakresie ich właściwości.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#AndrzejJasiuk">Omawiany projekt ustawy o utworzeniu i zakresie działania Centralnego Urzędu Radiofonii był szczegółowo rozpatrzony i omówiony na wspólnym posiedzeniu Komisyj Komunikacji i Poczty oraz Kultury i Sztuki w dniu 13 stycznia r.b., na którym to posiedzeniu zostały uchwalone poprawki do projektu ustawy, zgłoszone w druku sejmowym nr 416. Poprawki te mają charakter formalny i redakcyjny, natomiast nie zmieniają ani ducha, ani też merytorycznego znaczenia poszczególnych artykułów rządowego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#AndrzejJasiuk">W imieniu Komisyj Komunikacji i Poczty oraz Kultury i Sztuki mam zaszczyt wnieść:</u>
          <u xml:id="u-35.15" who="#AndrzejJasiuk">Wysoki Sejm uchwalić raczy ustawę o utworzeniu i zakresie działania Centralnego Urzędu Radiofonii w brzmieniu projektu rządowego wraz z poprawkami, zgłoszonymi przez obie komisje w druku sejmowym nr 416.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Udzielam głosu posłowi Fijałkowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WiesławFijałkowski">Wysoki Sejmie! Przedłożenie przez Rząd Polski projektu ustawy o utworzeniu Centralnego Urzędu Radiofonii jest świadectwem znaczenia, jakie Rząd nasz przypisuje radiofonii. Jednocześnie złożenie projektu ustawy świadczy o tym, że Rząd nasz zapewni, żeby ta młoda, trzydzieści łat temu nieznana prawie technika radiowa była stale na usługach całego świata pracy. W krajach kapitalistycznych wynalazki mogą stać się i stają się niejednokrotnie przekleństwem dla człowieka. Praca uczonych i zdobycze techniki znajdują poparcie kapitalistycznej klasy rządzącej tylko wtedy, gdy służą jako narzędzia ugruntowania wyzysku społecznego, podnoszą dochody jednostkowe posiadaczy lub stanowią instrument walki w przeciwieństwach kapitalistycznych. Państwo socjalistyczne, państwo, w którym przodownictwo objęła klasa robotnicza, stawia z natury swego ustroju wszystkie posiadane środki techniczne, wszystkie zdobycze naukowe na usługi całego narodu, całego świata pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WiesławFijałkowski">System planowej gospodarki, możliwej jedynie w ustroju socjalistycznym i w ustrojach demokracji ludowej, ujmuje działy narzędzi produkcji i usług w jednolite fermy organizacyjne, tworząc państwową reprezentację interesów i odpowiedzialności danego działu. Radiofonia i techniki pokrewne, to potężne narzędzia informacji, kształcenia i zabawy, jeden z najbardziej odpowiedzialnych działów pogłębiania świadomości społecznej człowieka pracy w Polsce odrodzonej, znalazły właściwy wyraz organizacyjny w projektowanej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#WiesławFijałkowski">Nie trzeba sądzić, że utworzenie Centralnego Urzędu Radiofonii jest rewolucją organizacyjną w tej dziedzinie, jest zmianą kierunku rozwoju. Nie, ustawa jest nadaniem szerokich rani i postawieniem odpowiedniej perspektywy dla spraw, prowadzonych od chwili wyzwolenia. Przywódcy polityczni Polski ludowej zapowiedzieli! realizują wielką ofensywą kulturalną. Projektowana ustawa jest jednym z ogniw dla przeprowadzenia tej ofensywy, gdyż Centralny Urząd Radiofonii ma zapewnić udoskonalenie aparatu rozpowszechnienia tworzącej się kultury ludowej.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#WiesławFijałkowski">Zdajemy sobie sprawę, że ustrój socjalistyczny może być zrealizowany jedynie przez pogłębienie świadomości społecznej każdego człowieka pracy, przez nauczenie go współrządzenia i kierowania, przez powszechność wykształcenia ogólnego i podniesienie wiedzy fachowej. Nasz plan 6-letni, który ma zapewnić podstawy przebudowy socjalistycznej ustroju, nie mógłby być wykonywany bez nowych licznych kadr pracowników i bez podniesienia kwalifikacji już pracujących. Przerzucenie młodzieży chłopskiej do szkół i fabryk w miastach, zapewnienie wykształcenia inteligencji i robotników może być wykonane jedynie wielkim wysiłkiem kulturalnym. Szkoła i zakłady pracy dadzą bezpośrednio potrzebną wiedzę, ale radio rozszerzy i pogłębi ją, zapewniając jednocześnie zasłużony odpoczynek i rozrywkę.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#WiesławFijałkowski">Utworzenie Centralnego Urzędu Radiofonii jest dla radiofonii polskiej momentem przełomowym. W takim momencie warto spojrzeć choć w punktowym skrócie na drogę przebytą, scharakteryzować stan obecny i powitać nową instytucję kilkoma wytycznymi na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#WiesławFijałkowski">Co cechuje wyniki pracy dotychczasowej ludzi radia?</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#WiesławFijałkowski">Pomimo zniszczenia powojennego, jednego z najgłębszych w naszej gospodarce, odbudowa urządzeń technicznych dała w rezultacie: obsłużenie obszaru całego Państwa jednym a gdzieniegdzie dwoma programami, zagęszczenie sieci odbiorców, przekraczające liczby przedwojenne i przekroczenie w porównaniu z 1939 r. już w najbliższym czasie mocy stacji nadawczych. W ostrej walce międzynarodowej o prawo do pobytu w eterze osiągnęliśmy pozycje wypadkowe dla dalszego rozwoju. Gdy mówimy o odbudowie polskiego radia, nie można nie wspomnieć wielkodusznej bratniej pomocy fachowej i materialnej Związku Radzieckiego, a w szczególności w odbudowie naszej pierwszej dużej radiostacji dla Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#WiesławFijałkowski">Radiofonia Polski ludowej, stosując nowe zasady techniki i odpowiednią politykę taryfową, dotarła do biedoty wiejskiej na wsi, do mieszkań robotniczych w miastach, do szkół, zakładów pracy i świetlic. Radiofonia dotarła tam, gazie władze państwa kapitalistycznego nie tylko nie miały zamiaru sięgnąć, ale robiłyby wiele, żeby temu przeszkodzić.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#WiesławFijałkowski">W przeciwieństwie do kapitalistycznego przedsiębiorstwa, które dbało jedynie o rozrywkę słuchacza, pilnie unikając uczciwej informacji politycznej i kształcenia proletariatu, radio Polski odrodzonej zrobiło olbrzymi skuteczny wysiłek w walce o program, który obok poziomu artystycznego i charakteru zapewnienia po ciężkiej pracy odpoczynku słuchaczowi, daje człowiekowi pracy potrzebne wiadomości. Dla przykładu wystarczy wymienić imprezę przeprowadzoną w niespotykanej u nas skali, mającą na celu systematyczne pogłębienie wiedzy, t. zw. „wszechnicą radiową”. Impreza ta daje w rezultacie zasięg niespotykany w dawnej Polsce. Liczba 6.000 słuchaczy korespondentów jest małą cząstką rzeczywistej liczby słuchaczy wykładów „wszechnicy”.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#WiesławFijałkowski">W wyniku drugiej wojny światowej, klęski faszyzmu i przejścia władzy państwowej w ręce proletariatu, zacieśniły się więzy współpracy między narodami słowiańskimi, narodami ZSRR i powstały zbieżności interesów państw demokracji ludowej. Nie tak, jak radio przedwojenne, propagator buńczucznego szowinizmu narodowego, radio Polski odrodzonej jest potężnym czynnikiem w dziele zbliżenia narodów, wymiany ich doświadczeń i udostępnienia posiadanych skarbów kultury. Radio Polski odrodzonej jest współtwórcą pokoju światowego. Dla uzmysłowienia i przypomnienia wielkiego wysiłku i wyników pracy w tej dziedzinie wystarcza wymienić wspaniały festiwal radiowy muzyki słowiańskiej i to, co dały programy radiowe w miesiącu wymiany kulturalnej między Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#WiesławFijałkowski">Polskie Radio nie ograniczało się do roli pośrednika w rozprowadzaniu istniejącej kultury, przeciwnie, przypisując sobie słusznie prawo inicjatywy w tej dziedzinie wytycza kierunki twórczości, budzi ją i idzie przy pomocy zespołów artystycznych w masy robotnicze i chłopskie, o czym świadczy np. karnawał robotniczy, audycje wiejskie, podwieczorki w zakładach pracy, poszukiwanie sił artystycznych wśród robotników i chłopów.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#WiesławFijałkowski">Nie pretendując do dania w tych kilku słowach całości wyników pracy wytężonej i ofiarnej pracowników radiofonii polskiej, uważam, że dają one dostatecznie zarys osiągnięć Polski ludowej w tej dziedzinie i przeciwstawienia rozwojowego w przedwojennej Polsce kapitalistycznej. Natomiast stwierdzenie godnych uznania wyników nie może zwolnić nas od obowiązku rzucenia kilku punktów wielkich zadań przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 1. O ile wyniki radiofonizacji wsi i w ogóle powszechności usług radiowych są imponujące w skali przedwojennej, to porównanie ilości zradiofonizowanych z pełną ich ilością w Polsce odrodzonej stawia przed radiofonią polską zadanie kilkakrotnego powiększenia tej liczby w najbliższym czasie i podjęcia współzawodnictwa z energetyką i pocztą polską w elektryfikacji i telefonizacji wsi.</u>
          <u xml:id="u-37.13" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 2. Nie tylko technika powoduje dotarcie do słuchacza — do robotnika, chłopa i inteligenta, lecz także równorzędnym czynnikiem jest odpowiedni program. Ze względu na różnorodne potrzeby, różnych słuchaczy, radiofonia polska nie może zadowolić się jednym, nawet najlepszym programem audycji.</u>
          <u xml:id="u-37.14" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 3. Zadowolenie słuchacza, jego przywiązanie do audycji radiowych będzie spowodowane przez podniesienie jakości technicznej programu. Osiągnie się to przede wszystkim przez rozbudowę i ulepszenie systemu radiofonii przewodowej, jedynego systemu, który przy obecnym stanie techniki i ciasnocie fal w eterze może zapewnić niezakłócony odbiór radiowy, jak również przez budowę właściwych pomieszczeń dla akustycznego opracowania programu. Jest nieodzowną koniecznością, żeby Warszawa obok uruchamianej w najbliższym czasie centralnej radiostacji otrzymała doskonale wyposażone technicznie studia nadawcze.</u>
          <u xml:id="u-37.15" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 4. Uruchomienie stacji centralnej da w rezultacie jeden program na obszarze całej Polski, inne programy mają dać radiostacje regionalne. Ziemia szczecińska, pokrzywdzona jeszcze dotychczas w procesie radiofonizacji, domaga się szybkiego uruchomienia radiostacji w Szczecinie. W wieloprogramowej obsłudze radiowej całego kraju nie powinny być pominięte województwa białostockie i lubelskie.</u>
          <u xml:id="u-37.16" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 5. Jeżeli polskie radio pretenduje, a powinno pretendować, do miana jednego z najpoważniejszych czynników międzynarodowego zbliżenia kulturalnego, to nie może się zadowolić dotychczasowymi formami, lecz stale rozszerzać i pogłębiać drogi prowadzące do wzajemnej wymiany dorobku kulturalnego i poznania życiowego.</u>
          <u xml:id="u-37.17" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 6. W okresie, gdy imperializm państw kapitalistycznych nawet w eterze uzewnętrznia swoje zakusy zaborcze, przed Centralnym Urzędem Radiofonii staje odpowiedzialny obowiązek obrony naszych interesów zarówno przez niedopuszczenie do dominacji technicznej państw kapitalistycznych jak i prawidłowej reprezentacji zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-37.18" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 7. Dziedzina radiofonii nabrała praktycznego znaczenia w latach, które nastąpiły po wydaniu aktów ustawodawczych, regulujących dotychczas tę dziedzinę w Polsce. Uporządkowanie ustawowe będzie z pewnością jednym z pierwszych zadań tego urzędu.</u>
          <u xml:id="u-37.19" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 8. Chociaż radiofonia jest przede wszystkim narzędziem szerzenia kultury, oświaty, informacji i pogłębienia świadomości klasowej, to jednak ze względu na podkład techniczny swojej działalności i na związany z nią wysiłek ekonomiczny gospodarki narodowej radiofonia bierze część odpowiedzialności za zdobycze naukowe radiotechniki polskiej. Jak z tego również wynika, można mieć nadzieję, że słowo telewizja nie jest na próżno wstawione do zakresu działania Centralnego Urzędu Radiofonii. Ten wyższy rodzaj techniki, służący jeszcze lepiej tym samym celem, powinien znaleźć swój wyraz w planie 6-letnim.</u>
          <u xml:id="u-37.20" who="#WiesławFijałkowski">Punkt 9. Żyjemy w okresie historycznych rewolucyjnych przemian. Radiofonia jest archiwariuszem dźwięku. Centralny Urząd Radiofonii z pewnością będzie świadomy, że odpowiada za to, żeby przyszłe pokolenia mogły usłyszeć wszystko to, co się ważnego działo i dziać będzie w Polsce odrodzonej.</u>
          <u xml:id="u-37.21" who="#WiesławFijałkowski">Jesteśmy niejednokrotnie świadkami, że Rząd Polski ludowej w miarę możliwości gospodarczych kraju nie pomija żadnej drogi pogłębiania kultury. Powołanie Centralnego Urzędu Radiofonii obok świadectwa zamiarów wspaniałego jego rozwoju jest jednocześnie dowodem dobrej oceny naszych możliwości gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-37.22" who="#WiesławFijałkowski">Obywatele Posłowie! W Sejmie Polski odrodzonej jak i wszędzie u przedstawicieli demokratycznych partii rządzących nie spotykano dotychczas, aby możliwości poszerzona i pogłębienia naszej pracy kulturalnej! były przyjęte bez entuzjazmu. Dlatego nic tylko sądzę że ustawa o Centralnym Urzędzie Radiofonii zostanie przez Wysoką Izbę uchwalana, ale i sama instytucja znajdzie zawsze w tej Izbie, jak i w całym kraju, pełne zrozumienie i poparcie.</u>
          <u xml:id="u-37.23" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Wobec tego zamykam rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#WładysławKowalski">Wobec tego przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o utworzeniu i zakresie działania Centralnego Urzędu Radiofonii.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt do głosu się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 15 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Przemyślu i Handlu, o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 2 czerwca 1947 r. o zezwoleniach na prowadzenie przedsiębiorstw handlowych i zawodowe wykonywanie czynności handlowych (druki nr 411 i 418).</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Palczewskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanPalczewski">Wysoka Izbo! Nowelizacja ustawy z dnia 2 czerwca 1947 r. o zezwoleniach na prowadzenie przedsiębiorstw handlowych i zawodowe wykonywane czynności handlowych ma na celu wprowadzenie takich zmian i uzupełnień do dotychczas obowiązujących przepisów, które by z jednej strony ściślej sprecyzowały niektóre z wprowadzonych pojęć, a z drugiej uczyniły ustawę bardziej wszechstronnym narzędziem w ręku Rządu, zmierzającego konsekwentnie do reorganizacji na zasadzie przyjętych założeń gospodarczego życia Państwa. Wydana w czerwcu 1947 r. ustawa umożliwiła Rządowi bezpośrednie oddziaływanie na najważniejszy gospodarczo czynnik w zakresie rozdziału dóbr, jakim jest aparat dystrybucyjny.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JanPalczewski">Do dnia wejścia w życie ustawy aparat ten podany był oddziaływaniu swobodnej gry sił tak w zakresie powstawania placówek handlowych, jako też co do charakteru ich działalności, jak wreszcie kwalifikacji elementu ludzkiego, który decydował o obliczu ideologicznym i etycznym tej grupy zawodowej obywateli.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JanPalczewski">Państwo rządzące się zasadami naukowej organizacji życia społecznego nie mogło ani przez chwilę pozostać obojętne względem tego odcinka działalności, tak bardzo czułego na wszelkie wpływy postawy egoistycznej mającej na oku wyłącznie doraźny zysk czy też kierowanie się koniunkturą w ramach płynnych czynników popytu i podaży.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#JanPalczewski">Sprawiedliwy rozdział dochodu społecznego wymaga umiejętnej, odpowiedzialnej, a przede wszystkim jednolicie kierowanej organizacji rozdziału dóbr konsumpcyjnych. Zadanie to jako jeden z naczelnych postulatów prawidłowo zorganizowanej gospodarki narodowej musi, jeśli nie w zupełności leżeć w każdej chwili w bezpośrednim zasięgu dyspozycji władz centralnych, to w każdym razie w okresie przejściowym ostateczna decyzja dotycząca charakteru każdej z głównych dziedzin gospodarczych winna podlegać nadzorowi i decyzji ze strony czynnika nadrzędnego w układzie sił politycznych i społecznych Państwa. Z drugiej strony w dobie panoszących się nadużyć i wszelkiego rodzaju akcji podziemnej, zmierzającej do rozsadzenia z trudem konsolidującego się odrodzonego życia społecznego, dziedzina handlu wewnętrznego, jak żadna inna, narażona była na inwazję elementów spekulanckich, elementów korsarskich i wywrotowych, rozbijających nielegalnymi i przestępczymi metodami organizm rzetelnej, lojalnej i twórczej pracy kupca.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#JanPalczewski">Ta druga sprawa na równi z pierwszą stała się jedną z najbardziej palących trosk Rządu. Jej to również zawdzięcza swe powstanie ustawa o zezwoleniach na prowadzenie handlu. Dzięki niej bowiem uległy bezwzględnej eliminacji dywersyjne czynniki występujące pod pokrywką najróżniejszego typu legalnych przedsiębiorstw. Stanęły one wreszcie oko w oko z koniecznością udowodnienia już nie na drodze formalnej, ale na drodze obiektywnej analizy racji swego istnienia i przekonania ogółu społeczeństwa o kwalifikacjach fachowych, jakimi rozporządzają kierownicy tych zakładów.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#JanPalczewski">Tak więc zakładając podwaliny pod realizację zasady pośredniego planowania w dziedzinie handlu nieobjętego przedsiębiorczością państwową i odcinkiem gospodarki uspołecznionej, wniosła ustawa z dnia 2 czerwca 1917 r. atmosferę porządku i ładu w bezplanowe poczynania jednostek, które mogły zagrozić harmonijnemu rozwojowi gospodarki społecznej. W oparciu o rozporządzenie wykonawcze do niej z dnia 22 sierpnia tegoż roku rozpoczęła ustawa swe rządy przez objęcie obowiązkiem złożenia podania o uzyskanie zezwolenia na prowadzenie przedsiębiorstwa handlowego i zawodowe wykonywanie czynności handlowych wszystkich, którzy na obszarze Rzeczypospolitej trudnili się zawodem kupca.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#JanPalczewski">W praktyce, ponieważ akcja ta posiada już poza sobą przeszło roczny okres doświadczeń, okazało się słuszne i konieczne wprowadzenie pewnych zmian do obowiązujących przepisów, a to celem objęcia innych, niezmiernie dla gospodarki narodowej doniosłych gałęzi przedsiębiorczości, jak również celem sprecyzowania pewnych pojęć, które poprzednio nie dość jasno zostały wyrażone i wreszcie opatrzenia przepisów sankcjami, które by skutkowały należyte respektowanie wydanych zarządzeń.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#JanPalczewski">Zmiana wprowadzona w tytule ustawy wskazuje na precyzję w tym kierunku, kiedy obok zezwoleń na prowadzenie przedsiębiorstw handlowych ustawodawca wymaga uzyskania zezwolenia na wykonywanie poszczególnych czynności handlowych. Ta dyspozycja daje możność wpływania na zachowanie czystości branżowej przez przedsiębiorców, jak również da możność zapobiegania kumulacji różnych gałęzi handlu w jednym ręku.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#JanPalczewski">Głównym powodem nowelizacji ustawy jest potrzeba objęcia obowiązkiem uzyskania zezwolenia na przedsiębiorstwa branży budowlanej, która ma szczególne znaczenie w okresie odbudowy Państwa. Znalazło to swój bezpośredni wyraz również w tytule ustawy, jak i sprecyzowane zostało w artykułach stanowiących jej treść.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#JanPalczewski">Nie ma potrzeby udowadniać, iż odmienny od innych charakter przedsiębiorców budowlanych, może dzięki brakowi wyraźnego przepisu stać się polem nieskrępowanego eksperymentowania ze strony jednostki, której uwaga skierowana będzie głównie na osiągnięcie maksymalnie możliwego zysku.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#JanPalczewski">To podkreślenie wskazuje na jedną, a nie najważniejszą obawę o stan rzeczy, który przy podejściu od strony interesu przedsiębiorcy wydać może korzyść zaledwie połowiczną dla społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#JanPalczewski">Przede wszystkim chodzi tu o to, by gospodarka w zakresie planowania przestrzennego, w zakresie racjonalnej rozbudowy miast i osiedli napotykała na możliwie najmniejsze trudności tak w zakresie dostarczenia odpowiedniej ilości materiałów budowlanych, jak i należytej sprężystości w budownictwie mieszkalnym i użytkowym.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#JanPalczewski">Mobilizacja sił fachowych, strategia w ich rozmieszczeniu i wykorzystaniu, to właściwy cel objęcia ustawą o zezwoleniach także prowadzenia przedsiębiorstw budowlanych. Jeśli ustawa jest jednym z narzędzi umożliwiających realizację szczegółowo opracowanego planu gospodarczego, nie może w niej zabraknąć postanowień, które by dały w rezultacie możność planowego rozmieszczenia sieci przedsiębiorstw budowlanych, tych warsztatów budowy naszych przyszłych bloków fabrycznych, ośrodków szkolnych i robotniczych zabudowań mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#JanPalczewski">Nie możemy także przejść do porządku dziennego nad faktami oporu, lekkomyślności, a niejednokrotnie lekceważenia przepisów, które nieopatrzone w sankcje karne stają się dogodnym polem obchodzenia właściwego sensu nakazów i wykrzywiania linii, której kierunek wyznacza cel właściwy przyświecający ustawie.</u>
          <u xml:id="u-39.14" who="#JanPalczewski">W ustawie z dnia 2 czerwca 1947 r. brak było sankcji karnych. Zapewnienie należytego posłuchu dla niej wymaga wprowadzenia tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-39.15" who="#JanPalczewski">Wreszcie nowela daje autentyczną interpretację ustalającą, zgodnie z dotychczasową praktyką, że za przedsiębiorstwo handlowe w rozumieniu ustawy uważa się wszelkie przedsiębiorstwa zarobkowe, z wyjątkiem przedsiębiorstw wytwórczych. Jakkolwiek dotychczasowa interpretacja w tym duchu uzupełniała braki poprzednich sformułowań, to jednak stwierdzić należy, że wyraźne określenie pojęcia przy czyni się do usunięcia możliwych wątpliwości w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-39.16" who="#JanPalczewski">Pozostałe zmiany mają charakter formalno redakcyjny. W szczególności wobec włączenia obszaru Ziem odzyskanych do resortu kierowanego przez Ministra Administracji Publicznej oraz likwidacji Ministerstwa Ziem Odzyskanych ponawianie uprawnień wydawania rozporządzeń dla tych terenów temu ostatniemu okazało się bezprzedmiotowe. Inne zmiany istotnego wpływu na treść przepisów nie mają, noszą bowiem charakter ujednolicający całość wydanych przepisów i synchronizujący z innymi pokrewnymi przepisami w zakresie pozostałego ustawodawstwa.</u>
          <u xml:id="u-39.17" who="#JanPalczewski">Reasumując powyższe uwagi stwierdzić należy, że uchwalenie ustawy w jej obecnym brzmieniu będzie gwarancją wypełnienia przez nią roli, wyznaczonej jej w ogólnym rzucie nowoczesnego prawodawstwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-39.18" who="#JanPalczewski">Komisja Przemysłu i Handlu, po rozpatrzeniu projektu zmian w ustawie z dnia 2 czerwca 1947 r. na posiedzeniu w dniu 20 stycznia 1949 r., wnosi, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy z druku nr 411 z następującymi poprawkami: W. art. 1: Tytuł ustawy otrzymuje brzmienie: „Ustawą z dnia 2 czerwca 1947 r. o zezwoleniach na prowadzenie przedsiębiorstw handlowych i budowlanych i na zawodowe wykonywanie poszczególnych czynności handlowych”.</u>
          <u xml:id="u-39.19" who="#JanPalczewski">Zmiana trzecia ma charakter stylistyczne redakcyjny. Tak samo zmiana czwarta.</u>
          <u xml:id="u-39.20" who="#JanPalczewski">W zmianie siódmej w nowo projektowanym art. 5a w wierszu 3 i 4 skreśla się zdanie: „związane z prowadzeniem takiego przedsiębiorstwa”.</u>
          <u xml:id="u-39.21" who="#JanPalczewski">W zmianie ósmej w nowo projektowanym art. 6 skreśla się wyrazy: „Ziem Odzyskanych”a wyraz „zainteresowanymi” zastępuje się wyrazem „właściwymi”.</u>
          <u xml:id="u-39.22" who="#JanPalczewski">W art. 2 w wierszu drugim od dołu wyraz „wprowadzeniem” zastępuje się wyrazem „zastosowanym”.</u>
          <u xml:id="u-39.23" who="#JanPalczewski">Wreszcie w art. 3 skreśla się wyrazy: „Ziem Odzyskanych”, a wyraz „zainteresowanym” zastępuje się wyrazem „właściwymi”.</u>
          <u xml:id="u-39.24" who="#JanPalczewski">W imieniu Komisji Przemysłu i Handlu wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył omówioną ustawę z poprawkami wprowadzonymi przez tę komisję oraz następującym sprostowaniem w druku nr 418: poprawce nr 3 nadaje się brzmienie: „3) w nowoprojektowanej zmianie 4 ust. 2 art. 3 otrzymuje brzmienie: „2. W przypadkach, gdy rozporządzenia, przewidziane w art. 2, uprawniają do prowadzenia przedsiębiorstw jeszcze przed uzyskaniem zezwolenia pod warunkiem uprzedniego wniesienia podania i opłat, oplata nie podlega zwrotowi, jeżeli od dnia doręczenia ostatecznej decyzji odmownej upłynęło co najmniej sześć miesięcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt się nie zapisał. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przy jęciem powyższego projektu ustawy w brzmieniu, zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#WładysławKowalski">Wobec tego przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 2 czerwca 1947 r. o zezwoleniach na prowadzenie przedsiębiorstw handlowych i zawodowe wykonywanie czynności handlowych.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie zabiera. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 16 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 października 1948 r. o zmianie ustawy z dnia 30 stycznia 1948 r. o obowiązku społecznego oszczędzania (Dz. U. R. P. nr 52, poz. 415) (druk nr 421).</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#WładysławKowalski">Głos ma sprawozdawca poseł Langer.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AntoniLanger">Wysoka Izbo! Dekret z dnia 25 października 1948 r. o zmianie ustawy z dnia 30 stycznia 1948 r. o obowiązku społecznego oszczędzania (Dz. U. R. P. nr 52, poz, 415) jako druga nowela do tej ustawy łączy się ściśle z przeprowadzoną reformą o podatku dochodowym dekretem z dnia 20 października 1948 r. o podatku dochodowym (Dz. U. R. P. nr 52, poz. 414), Dekret omawiany dostosował wkłady uczestników funduszu A, tj. funduszu prywatnego przemysłu, rzemiosła, handlu i usług, do nowej struktury podatku dochodowego, wychodząc z założenia, że składki oszczędnościowe będą się równać należnościom podatku dochodowego od dochodu ogólnego w rozumieniu art. 8 dekretu z dnia 28 października 1948 r. o podatku dochodowym (Dz. U. R. P. nr 52, poz. 414).</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#AntoniLanger">Otóż omawiany dekret wprowadza zmianę podstawy świadczeń na Społeczny Fundusz Oszczędzania z kwoty 240.000 zł. na kwotę 360.000 zł. Zmiana ta została spowodowana zmianą opodatkowania podatkiem dochodowym z kwoty 72.000 zł na kwotę 120.000 zł i w związku z tym z dalszą zmianą skali podatkowej podatku dochodowego. Dotyczy to również obniżenia skali składki oszczędnościowej przy funduszu A Społecznego Funduszu Oszczędzania.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#AntoniLanger">Wprowadzenie w tym dekrecie nowej tabeli stawek oszczędnościowych spowoduje z natury rzeczy i obniżenie wpływów z funduszu A.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#AntoniLanger">Dekret ten dostosował wkłady uczestników funduszu A do nowej struktury podatku dochodowego i dlatego był on konieczny.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#AntoniLanger">Z tej też racji Komisja Skarbowo-Budżetowa, po rozważeniu powyższego dekretu na posiedzeniu w dniu 26 stycznia 1949 r., wnosi:</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#AntoniLanger">Wysoki Sejm raczy powziąć następującą uchwalę:</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#AntoniLanger">Sejm Ustawodawczy R. P. zatwierdza dekret z dnia 25 października 1948 r., ogłoszony w Dzienniku Ustaw nr 52, poz. 415.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt nie jest zapisany.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WładysławKowalski">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#WładysławKowalski">Kto jest za zatwierdzeniem zreferowanego dekretu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 17 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Komunikacji i Poczty o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 28 lipca 1948 r. o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 września 1926 r. o utworzeniu przedsiębiorstwa „Polskie Koleje Państwowe” (Dz. U. R. P. nr 36, poz. 255 (druk nr 417).</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#WładysławKowalski">Głos ma sprawozdawca poseł Cieślik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AdolfCieślik">Wysoka Izbo! Omawiając dekret z dnia 28 lipca 1948 r. o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 września 1926 r. o utworzeniu przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe (Dz. U. R. P, nr 36, poz. 255), pragnę wyjaśnić znaczenie i cel dokonanych w nim zmian czy poprawek.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#AdolfCieślik">Do art. 3. Poprzednio wpisywane tylko uprawnionych do podpisywania skryptów dłużnych i weksli, obecnie uprawnionych do podpisywania nie tylko skryptów dłużnych i weksli, ale wszystkich zobowiązań i ograniczeń, zawartych w art. 18 omawianego dekretu.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#AdolfCieślik">Do art. 8. Artykuł ten w swej skróconej redakcji rozszerza uprawnienia PKP do zaciągania pożyczek na cele obrotowe we. własnym zakresie, a na cele inwestycyjne w granicach obowiązujących w tym zakresie przepisów.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#AdolfCieślik">Do art. 9, Artykuł ten dodaje uprawnień Ministrowi Komunikacji przez możliwości powierzania przedsiębiorstwu PKP budowy, przebudowy i odbudowy kolei państwowych w ramach państwowego planu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#AdolfCieślik">Do art. 11. Przez zmianę redakcji z: „Polskie Koleje Państwowe wolne są od wszelkich podatków” na „Polskie Koleje Państwowe opłacają wszystkie podatki, opłaty państwowe i samorządowe oraz daniny i świadczenia publiczno-prawne” nastąpiło uzgodnienie polityki budżetowej Państwa.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#AdolfCieślik">Do art. 12. Zmiana redakcji art. 12 ma na celu znowelizowanie techniki pokrycia wydatków zgodnie z rozdziałem wydatków eksploatacyjnych i inwestycyjnych, zastrzeżonych art. 9 bit. 2 niniejszego dekretu.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#AdolfCieślik">Do art. 13. Poza wprowadzeniem jasności rozumowania żadnych zmian zasadniczych nie wprowadzono.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#AdolfCieślik">Do art. 14. Artykuł ten jasno precyzuje, że przepisy o wprowadzeniu gospodarki finansowej oraz o tworzeniu funduszów specjalnych i dotacji na cele specjalne wydaje Minister Komunikacji w porozumieniu z Ministrem Skarbu, w przeciwieństwie do brzmienia poprzedniego, w którym mowa, że fundusze specjalne przedsiębiorstwa PKP będą tworzone na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów na wniosek Ministra Komunikacji w porozumieniu z Ministrem Skarbu. Artykuł ten również jasno precyzuje, że Minister Komunikacji w porozumieniu z Ministrem Skarbu ustali schemat planu finansowo-gospodarczego przedsiębiorstwa PPK.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#AdolfCieślik">Do art. 16. Cały ten artykuł został stworzony w związku z powołaniem generalnej dyrekcji, na której czele stać będzie generalny dyrektor i do niego będzie należał bezpośredni zarząd PKP, Minister Komunikacji zaś będzie sprawował nadzór, w przeciwieństwie do brzmienia dawnego, według którego bezpośredni zarząd przedsiębiorstwem PKP sprawuje Minister Komunikacji.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#AdolfCieślik">Do art. 17, 18 i 20. Artykuły te są zmodernizowane w związku ze stworzeniem generalnej dyrekcji i wynikającymi z tego powodu zmianami w kompetencji Ministra Komunikacji, przelewając je na generalnego dyrektora.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#AdolfCieślik">Do art. 22. W ust. 2 tego artykułu zamieniono wyraz „urzędników” na „pracowników”, przez co rozszerzono zakres osób mogących być przenoszonymi przez Ministra Komunikacji z. ministerstwa do służby w przedsiębiorstwie PKP lub odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#AdolfCieślik">Podając Wysokiej Izbie wy jaśnienia dokonanych zmian i poprawek w omawianym de krecie, które są dokonane zgodnie z duchem czasu i odpowiadają dzisiejszemu systemowi gospodarki finansowej oraz polityce komunikacyjnej, w imieniu Komisji Komunikacyjnej i Poczty — zgodnie z podjętą uchwałą tejże z dnia 18 stycznia 1949 r. — wnoszę:</u>
          <u xml:id="u-43.12" who="#AdolfCieślik">Wysoki Sejm raczy zatwierdzić dekret Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 28 lipca 1948 r. o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 września 1926 r. (Dz. U. R. P. nr 36, poz. 255) o utworzeniu przedsiębiorstwa „Polskie Koleje Państwowe”.</u>
          <u xml:id="u-43.13" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za zatwierdzeniem zreferowanego dekretu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#WładysławKowalski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#WładysławKowalski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#WładysławKowalski">Następne posiedzenie Sejmu Ustawodawczego odbędzie się w dniu 10 lutego r.b. o godz. 10.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#WładysławKowalski">Porządek dzienny zostanie Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#WładysławKowalski">Proszę o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełSekretarz">„Posiedzenie Komisji Przemysłu i Handlu odbędzie się w dniu dzisiejszym, tj. 4 lutego br. bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia plenarnego.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełSekretarz">Posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych odbędzie się w poniedziałek dnia 7 lutego br. o godz. 12”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WładysławKowalski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 18 min. 10.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>