text_structure.xml 116 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 24 listopada 1981 r. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, obradująca pod przewodnictwem posła Jerzego Jóźwiaka (SD), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- sytuację w piekarnictwie i zaopatrzeniu ludności w pieczywo oraz kierunki rozwoju bazy lokalowej i technicznej, - aktualną sytuację w handlu i wśród pracowników handlu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli: minister handlu wewnętrznego i usług Zenon Komender, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Państwowej Komisji Cen, Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców „Społem”, Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska”, Centralnego Związku Rzemiosła, instytutów naukowych, przewodniczących Komisji Handlu Wojewódzkich Rad Narodowych Warszawy, Poznania i Łomży, wojewodowie i prezydenci Warszawy, Legnicy i Łodzi, przedstawiciele przemysłu młynarskiego i przemysłu maszyn spożywczych, Krajowej Komisji NSZZ „Solidarność” sekcji piekarnictwa, Krajowej Konfederacji Autonomicznych Związków Zawodowych i Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Handlu i Spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Przewodniczący Komisji poseł Jerzy Jóźwiak (SD) podkreślił, że poświęcenie tematyce piekarnictwa posiedzenia Komisji podyktowane jest nie tylko aktualną sytuacją w tej podstawowej dla wyżywienia ludności dziedzinie, ale również chęcią kompleksowego spojrzenia na problemy przemysłu piekarniczego i sprzedaży pieczywa oraz potrzebą omówienia dróg poprawy wręcz katastrofalnego obecnie stanu zaopatrzenia w pieczywo.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">Sytuację w piekarnictwie i zaopatrzeniu ludności w pieczywo oraz kierunki rozwoju bazy lokalowej i technicznej w piekarnictwie przedstawił poseł Tadeusz Kałasa (SD).</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">W II połowie listopada br. trzy zespoły poselskie przeprowadziły wizytacje terenowe, mające na celu zapoznanie się z sytuacją w piekarnictwie i zaopatrzeniu ludności w pieczywo w województwach: stołecznym warszawskim, lubelskim i łódzkim. Ponadto materiały przedłożyły CZSS „Społem”, CZSR „Samopomoc Chłopska”, Centralny Związek Rzemiosła i Najwyższa Izba Kontroli. Posłowie otrzymali informacje z urzędów wojewódzkich, Centrali Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego „PZZ”, Zjednoczenia Przemysłu Maszyn Spożywczych i Urządzeń Handlowych „Spomasz”.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Według stanu na dzień 1 stycznia br. w kraju pracowało ogółem 5713 piekarń, dających łączną produkcję 3.520 tys. ton pieczywa, z czego: „Społem” - 1532 tys. ton, „Samopomoc Chłopska” - 1427 tys. ton i rzemiosło - 561 tys. ton.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">Produkcję piekarniczą cechuje nierównomierne zapotrzebowanie na pieczywo w poszczególnych dniach tygodnia. O ile od poniedziałku do czwartku utrzymuje się ono na zbliżonym poziomie, to przed wolnymi sobotami i niedzielami oraz w dniach poprzedzających święta gwałtownie wzrasta. Na trudności zaopatrzenia ludności w pieczywo mają również wpływ niedostateczne zdolności produkcyjne w piekarnictwie w niektórych regionach, zmuszające do tworzenia rezerw pieczywa już od poniedziałku, co nie pozostaje bez wpływu na jego świeżość i jakość, a także różnorodność asortymentową.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">Od II półrocza ub. roku występują bardzo poważne trudności w ilościowych i jakościowych dostawach mąki. Ocenia się np., że w IV kwartale br. na niezbędne zapotrzebowanie wynoszące od 800 do 820 tys. ton mąki, przemysł zapewni dostawy w wysokości 744 tys. ton, przy czym oferuje zwiększenie ilości mąki ciemnej kosztem mąki jasnej. Niepełna realizacja dostaw uniemożliwia niezbędne leżakowanie mąki. W pogoni za wykonaniem zadań ilościowych w przemiale mąki, podjęto w maju rb. decyzję o obniżeniu norm jakościowych na podstawowe mąki wypiekowe, co doprowadziło do pociemnienia mąki i pieczywa. Nastąpiło to w okresie bezpośrednio poprzedzającym podwyżkę cen pieczywa i nie mogło pozostać bez wpływu na jakość, a w następstwie na reakcję ze strony ludności.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">W ostatnich miesiącach występowały częściowo zmniejszające się od października br., poważne braki w zaopatrzeniu w cukier, syrop słodowy, tłuszcze, mączkę ziemniaczaną, miód sztuczny itp. Ostatnio można oczekiwać pewnej poprawy w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">Głównym producentem i dostawcą maszyn i urządzeń piekarskich są zakłady zgrupowane w Zjednoczeniu „Spomasz”. W latach 1978-80 dostawy tych maszyn i urządzeń zaspokajały zaledwie ok. 60% potrzeb. Produkowane w kraju maszyny i urządzenia, poza nielicznymi wyjątkami, odznaczają się przestarzałą konstrukcją, niską jakością zastosowanych materiałów i złym wykonawstwem, a także nadmierną awaryjnością. Brakuje także dostatecznej ilości części zamiennych. Produkcja maszyn i urządzeń w „Spomaszu” nastawiona jest głównie na potrzeby dużych piekarni przemysłowych i tylko w niewielkiej mierze zaspokaja zapotrzebowanie mniejszych zakładów, a głównie rzemiosła uruchamiającego piekarnie osiedlowe. O zaniedbaniach na odcinku remontów urządzeń piekarniczych świadczy informacja o tym, że po wizytacji premiera W. Jaruzelskiego w piekarni - „Belwederska” Warszawie zdecydowano się na remont kilkunastu nieużywanych dzież do ciasta.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">Niedobór zatrudnienia w piekarnictwie sięga ok. 5 tys. pracowników bezpośrednio produkcyjnych. Praca - co nie jest może w pełni znane szerokiej opinii publicznej - należy do bardzo uciążliwych i trudnych, a w piekarniach zatrudnionych jest bardzo wiele kobiet. Mimo to odnotowuje się ostatnio pewien wzrost liczby uczniów. Pewne polepszenie sytuacji w piekarniach uspołecznionych spowodowała decyzja ministra obrony narodowej zezwalająca na niepowoływanie do odbycia czynnej służby wojskowej poborowych zatrudnionych w tych piekarniach.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">Zapotrzebowanie ludności na pieczywo, które przed dokonaną z dniem 31 sierpnia br. podwyżką cen, było o ok. 20% większe, niż w roku ub. po podwyżce cen uległo w niektórych województwach w ośrodkach wiejskich i małych miastach zmniejszeniu od 0,5% do 19%. We wrześniu br. produkcja pieczywa w zakładach „Samopomocy Chłopskiej” spadła w porównaniu z wrześniem 1980 r. średnio o 5,9%.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">W dużych natomiast aglomeracjach zapotrzebowanie na pieczywo utrzymuje się prawie na niezmienionym poziomie. Jak wynika z badań Najwyższej Izby Kontroli, podwyżka cen, z którą wiązano poważne nadzieje na ustabilizowanie zaopatrzenia rynku w pieczywo, nie przyniosła zasadniczej poprawy w tej mierze ani w zakresie ilościowym, ani jakościowym.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">Dalsza przyszłość piekarnictwa w naszym kraju zależeć będzie w dużym stopniu od właściwej polityki w zakresie rozwoju bazy produkcyjnej i technicznej w tej dziedzinie. Brak jest jednak jednoznacznego poglądu co do optymalnego wariantu wielkości zakładu piekarskiego. Szereg nienajlepszych doświadczeń z budowy, a następnie i eksploatacji piekarni - gigantów - pozwalałaby wysunąć wniosek, że należałoby preferować w gospodarce uspołecznionej piekarnie znacznie mniejsze niż przewidziane w dotychczas ustalonych programach, a w rzemiośle piekarnie osiedlowe o zdolności produkcyjnej 2-3 tony na dobę. W większym niż dotychczas stopniu należałoby też - zamiast podejmowania budowy nowych piekarń - modernizować istniejące zakłady.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">Według „Społem” - jako koordynatora branży piekarskiej - nakłady inwestycyjne na rozwój zdolności produkcyjnej w przemyśle i rzemiośle piekarskim powinny wynosić w latach 1981-1990 ok. 28 mld zł licząc w cenach z 1980 r., w tym: dla „Społem” - 16,3 mld zł, „Samopomocy Chłopskiej” - 8,7 mld zł i rzemiosła - 3 mld zł. Niezależnie od tego na wymianę dotychczasowego parku maszynowego i modernizację piekarń niezbędne będą dalsze nakłady w sumie ok. 8 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#Sprawozdawca">Sprawą ważną dla rozwoju tej branży jest racjonalna mechanizacja pracy w piekarniach. Należałoby dążyć do jak największego zmechanizowania prac uciążliwych. Należy krytycznie ocenić stan środków transportu oraz stosowane obecnie pojemniki do przechowywania i przewozu pieczywa. Do doraźnych przedsięwzięć mających służyć poprawie zaopatrzenia ludności w pieczywo należy zaliczyć:</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#Sprawozdawca">- zapewnienie przez przemysł zbożowo-młynarski dostaw niezbędnych ilości i odpowiednich gatunków mąk zgodnych z obowiązującymi normami (na spotkaniach postulowano, by PZZ w jakimś sensie były współodpowiedzialne za jakość pieczywa);</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#Sprawozdawca">- zapewnienie przez resort rolnictwa i gospodarki żywnościowej pełnego zaopatrzenia piekarń w cukier, tłuszcze, mąkę ziemniaczaną, syrop, ekstrakt słodowy, miód, mak, kminek itp;</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#Sprawozdawca">- pełne wykorzystanie młynów „PZZ”, w których, według oceny NIK, niewykorzystane moce przerobowe wynoszą 400 tys. ton oraz zaktywizowanie produkcji w istniejących młynach gospodarczych - spółdzielczych i prywatnych, a także uruchomienie młynów obecnie nieczynnych;</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#Sprawozdawca">- zobowiązanie resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego do zapewnienia piekarnictwu maszyn i urządzeń piekarskich oraz części zamiennych, tak dla nowo budowanych, jak i modernizowanych zakładów piekarskich - uspołecznionych i rzemieślniczych;</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#Sprawozdawca">- rozważenie możliwości - w razie niemożności podjęcia produkcji krajowej - importu maszyn i urządzeń, m.in. do produkcji pieczywa drobnego, a także części zamiennych do istniejącego parku maszynowego;</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#Sprawozdawca">- wprowadzenia sprzedaży pieczywa przy piekarniach;</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#Sprawozdawca">- poparcie starań Zjednoczenia „Spomasz” o uzyskanie środków dewizowych na import blach kwasoodpornych i import kooperacyjny z II obszaru płatniczego, niezbędny do produkcji maszyn i urządzeń piekarskich w 1982 r.;</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#Sprawozdawca">- zapewnienie dostaw materiałów budowlanych niezbędnych na przeprowadzenie budów systemem gospodarczym oraz na bieżące remonty i modernizacje;</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#Sprawozdawca">- zwolnienie piekarń od wyłączeń energii elektrycznej w okresie jesienno-zimowym;</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#Sprawozdawca">- zaliczenie do I grupy zatrudnienia pracowników piekarskich zatrudnionych bezpośrednio przy pracach produkcyjnych;</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#Sprawozdawca">- wprowadzenie na stałe, ważnego jedynie do 1983 r, zaliczenia pracy w piekarniach uspołecznionych na poczet czynnej służby wojskowej oraz rozszerzenie tego uprawnienia na pracowników piekarń rzemieślniczych;</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#Sprawozdawca">- zapewnienie przez resort finansów dalszych stabilnych form opodatkowania dla rzemiosł spożywczych, w tym dla piekarnictwa zgodnie ze stanowiskiem Centr. Związku Rzemiosła;</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#Sprawozdawca">- zapewnienie rytmiczności dostaw pieczywa do handlu, zwłaszcza w okresie zimowym, by ludzie nie marzli czekając na chleb.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#Sprawozdawca">Ponadto w związku z wizytacją poselską na terenie Warszawy zwracam się do resortu budownictwa o spowodowanie zakończenia w terminie do dnia 1 września 1982, ciągnącej się od blisko 6 lat przy ul. Krakowiaków budowy piekarni i ciastkarni o zdolności produkcyjnej 60 ton pieczywa i 20 ton wyrobów cukierniczych na dobę.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">(Dyskusja)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełLidiaWołowiec">W województwie lubelskim największą moc produkcyjną reprezentują piekarnie spółdzielcze, mimo że stanowią one tylko 14% ogółu piekarni. Nie ma na terenie województwa piekarni osiedlowych, a zapotrzebowanie na te piekarnie jest bardzo duże: w samym Lublinie sięga 10 piekarń. Zespół poselski widzi potrzebę budowy w najbliższym czasie 3 dużych piekarń: w Lublinie, Lubartowie i w Łącznej. Szczególnie pilna jest budowa piekarni w Lubartowie, która trwa już 10 lat. Tymczasem to uprzemysłowione miasto cierpi na dotkliwy brak pieczywa: codziennie dowozi się tam ok. 7 tys. ton chleba i bułek z Lublina. Należałoby postulować wprowadzenie do planu inwestycyjnego na rok 1982 budowy piekarni w Lubartowie. Należałoby też sprawdzić przy dokonywaniu przeglądu branży piekarniczej, czy priorytet dla tej branży jest istotnie zachowywany.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełLidiaWołowiec">We wrześniu, po podwyżce cen pieczywa, zaobserwowano pewien spadek zapotrzebowania: w miastach o 10%, a na wsi o 14%. Jednak już w październiku zapotrzebowanie z powrotem wzrosło, szczególnie wyraźnie na pieczywo drobne. Zaopatrzenie piekarni w woj. lubelskim w mąkę można ocenić jako zadowalające, ale w IV kwartale zarysowuje się niedobór 2,5 tys. ton mąki. Towarzyszy temu niekorzystna struktura przydziałów mąki, a zwłaszcza brak mąki jasnej do wypieku drobnego pieczywa. Zaobserwowano w toku wizytacji dobre zaopatrzenie piekarni w cukier i mączkę ziemniaczaną, a niedostateczne w jaja i tłuszcze. Bardzo jest dużo skarg na złą jakość drożdży.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełLidiaWołowiec">Niezadowalający jest stan parku maszynowego w piekarnictwie ponad 50% maszyn i urządzeń zainstalowanych w piekarniach „Społem” jest wyeksploatowanych. Podobnie przedstawia się sytuacja w piekarniach „Samopomocy Chłopskiej”. Nadmierna eksploatacja piekarni powoduje dużą awaryjność maszyn i urządzeń. Piekarnie wiejskie dotkliwie odczuwają wyłączenia prądu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełLidiaWołowiec">W roku bież. zaobserwowano pewne zwiększenie zatrudnienia w piekarniach, ale od nowego roku sytuacja znów się pogorszy, gdyż wielu piekarzy przechodzi na emeryturę. Obserwuje się nadal duży odpływ młodzieży z tego trudnego i niewdzięcznego zawodu. Niewielki jest też nabór uczniów do szkół uczących zawodu piekarza. Dotyczy to również piekarnictwa rzemieślniczego. Zachętą do podejmowania pracy w piekarnictwie nie stały się nawet płace, które wzrosły w porównaniu z rokiem ubiegłym o 60%.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełLidiaWołowiec">Piekarnictwu brakuje środków transportu dostawczego, jak też akumulatorów i ogumienia.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełLidiaWołowiec">Pieczywo z dużych piekarni nie jest w zasadzie gorszej jakości niż z mniejszych, ale poważnie traci na wartości w czasie transportu. Lublin jest na ogół nieźle zaopatrzony w pieczywo, lecz w opinii konsumentów jakość jego nie uległa poprawie.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PosełLidiaWołowiec">Zespół poselski wizytował również młyny państwowe i rzemieślnicze. Młyny PZZ wykorzystywane są w 100%. Młynarze podkreślali słaby przebieg skupu zbóż w tym roku. 90% przemielonego w ostatnim okresie zboża pochodzi z importu. Młyny gospodarcze są wykorzystywane zaledwie w 26%.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PosełLidiaWołowiec">Skarżono się na brak odzieży roboczej, a zwłaszcza obuwia oraz środków higieny osobistej.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PosełLidiaWołowiec">Tak więc najważniejsze wnioski z wizytacji to zapewnienie limitów inwestycyjnych na budowę nowych piekarni, zwiększenie produkcji maszyn i urządzeń dla piekarnictwa, zapewnienie przydziałów niezbędnych środków transportu i części zamiennych oraz surowców odpowiednich gatunków i jakości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełWładysławaObidoska">Brałam udział w wizytacji na terenie woj. warszawskiego, a ponadto pracuję w omawianej dziś branży na terenie woj. pilskiego. Na tej podstawie chciałabym przekazać kilka uwag:</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełWładysławaObidoska">Wszyscy pracownicy piekarnictwa - zarówno z pionu „Społem”, „Samopomocy Chłopskiej”, jak i rzemiosła - robią maksymalne wysiłki na rzecz prawidłowej obsługi ludności. W piątki i soboty są to wysiłki często dosłownie ponadludzkie i należy ten trud pracowników piekarnictwa docenić.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełWładysławaObidoska">Piekarnie uskarżają się na niedobór mąki i niezadowalającą jej jakość. W tym roku skupiono mało zboża i to zboża o nieodpowiednich parametrach jakościowych. Również z importu otrzymujemy zboże nie najlepszej jakości. Należy wreszcie dopracować się kraju ziarna właściwego technologicznie.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełWładysławaObidoska">Baza młynów PZZ i młynów gospodarczych jest przestarzała. Mimo wysiłków „Samopomocy Chłopskiej” i rzemiosła nie udało się jej unowocześnić. Dużo jest też w kraju tzw. „młynów niczyich”, do których nikt się nie przyznaje. Należałoby i te młyny zewidencjonować i tam, gdzie to jest możliwe, uruchomić.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełWładysławaObidoska">Wielokrotnie krytykowałam Zjednoczenie „Spomasz” za niedostateczną produkcję urządzeń dla piekarnictwa. Obecnie muszę stwierdzić, że sam „Spomasz” potrzebuje pomocy, gdyż nie ma środków na najniezbędniejsze inwestycje. Również jakość surowców hutniczych, które otrzymuje „Spomasz” dla swojej produkcji jest niezadowalająca. Stąd też tak częste przypadki, że mieszalniki łamią się w piekarniach w trakcie ich użytkowania.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełWładysławaObidoska">Komisja powinna uchwalić dezyderat w sprawie zakończenia budowy piekarni w Warszawie przy ul. Krakowiaków. Budowa tej piekarni ciągnie się już 7 lat.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosełWładysławaObidoska">Znaczna jest nierównomierność płac w piekarnictwie. Stawki w różnych pionach są zróżnicowane i wynoszą 31 zł/godz. 28 zł/godz., a na wsi 26 zł/godz. Trzeba to ujednolicić.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PosełWładysławaObidoska">Ponieważ nie musimy już ograniczać zużycia cukru, należałoby zwiększyć produkcję ciastkarską - zwłaszcza wypiek ciasta drożdżowego i półsłodkiego. Wydaje się również, że skoro mamy już większą produkcję margaryny, moglibyśmy nie reglamentować jej dla piekarnictwa w sposób tak sztywny.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PosełWładysławaObidoska">Wnioski zawarte w przedstawionym Komisji materiale oraz w referacie poselskim zasługują na poparcie.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PosełWładysławaObidoska">Chleb jest artykułem absolutnie pierwszej potrzeby, dlatego też jego produkcja powinna mieć bezwzględny priorytet. Dotyczy to zarówno inwestycji, jak maszyn i urządzeń, a także surowców. Powstaje np. pytanie, dlaczego piekarnie nie otrzymują mąki ziemniaczanej, skoro w magazynach jest jej już pełno. Bardzo pogorszyła się jakość produkowanych drożdży. Czy aż tak trudna jest technologia ich produkcji?</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PosełWładysławaObidoska">Trzeba uporządkować sprawę zamiany służby wojskowej na pracę w piekarnictwie. Dotychczasowe decyzje obowiązują tylko do 1983 r. Należałoby pomyśleć o ich przedłużeniu poza ten okres.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełEugeniuszCzuliński">W woj. gdańskim jest 159 piekarni, które pracują w systemie jedno-, dwu- i trzyzmianowym. W związku ze znacznym przeciążeniem piekarń wzrasta awaryjność urządzeń. Niezbędne jest przyspieszenie budowy dużych piekarni dla aglomeracji Trójmiasta i Wejherowa. Poprawę można również osiągnąć przez budowę małych piekarni osiedlowych. Trudno się zgodzić z opinią zawartą w materiale, że 20-procentowy udział rzemiosła w ogólnokrajowej mocy wytwórczej piekarnictwa nie ma wpływu na zaopatrzenie ludności w pieczywo. Jeśli spośród osób stojących w kolejce po pieczywo co 5-ta ma okazją zaopatrzyć się w chleb czy bułki lepszej jakości, to nie jest to rzecz bez znaczenia. Rozwój piekarnictwa rzemieślniczego zalety od zwiększenia możliwości inwestycji w tym pionie oraz dostaw niezbędnych urządzeń i surowców.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełEugeniuszCzuliński">W materiałach przedstawionym posłom jedynie Centralny Związek Rzemiosła wspomina o szkoleniu uczniów. Jest to zagadnienie o podstawowym znaczeniu, określa perspektywy. Pocieszające jest, że liczba uczniów z około 1,5 tys. w r. 1980 wzrośnie do około 2 tys. w 1990 r.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełEugeniuszCzuliński">Rzemiosło ma trudności z uzyskaniem lokalizacji pod budową piekarni. Należy stosować wszelkie możliwe środki, aby przydzielać rzemieślnikom place, a także czynić wszystko by skrócić cykl oczekiwania społeczeństwa na zwiększenie dostaw pieczywa.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosełEugeniuszCzuliński">W 1976 r. mówiliśmy u 59 gatunkach pieczywa. Dziś wymienia się 28. Ludzie natomiast chcą po prostu otrzymywać dobry jakościowo chleb i nie wiele więcej ich interesuje. Musi on charakteryzować się odpowiednimi parametrami jakości, nie czerstwieć na kamień, po trzech dniach. Jako więzień stalagu otrzymaliśmy z RGO wagon chleba. Transport trwał 14 dni. Chleb ten po przybyciu do obozu w pełni nadawał się do spożycia.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PosełEugeniuszCzuliński">Do produkcji pieczywa brak jest wielu podstawowych surowców decydujących o jego jakości. Aby ją poprawić trzeba m.in. działać w kierunku pełnego realizowania zasad zawartych w uchwale 112 Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PosełEugeniuszCzuliński">Przedstawiciel Instytutu Żywności i Żywienia prof. dr Świętosław Ziemiański: Od wielu lat Instytut zabiega o zwiększenie produkcji pieczywa razowego. Jest to konieczne nie tylko ze względu na rozszerzenie asortymentu, lecz przede wszystkim na względy zdrowotne. Pieczywo razowe zawiera cenne białko, witaminy, a także mikroelementy. Składników tych jest tam o wiele więcej niż w białych bułeczkach, które zachwalał publicznie minister Z. Krasiński. Problemem tym zajmuje się dziś cały świat. Stwierdzono, że składniki białego pieczywa mogą wpłynąć na rozwój takich chorób jak: miażdżyca, otyłość i zaparcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełDanutaSerafin">W toku wizytacji posłowie stwierdzili niski stopień zmechanizowania prac w piekarniach, duże zapylenie i wilgotność. Efektem tego stanu rzeczy jest m.in. fluktuacja kadr.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełDanutaSerafin">Czynnik ludzki ma olbrzymie znaczenie w każdej sferze produkcji. Tak wielką więc wagę trzeba przywiązywać do kształtowania właściwych postaw młodym pracownikom podejmującym pracę w piekarniach. Trzeba otoczyć ich właściwą opieką, wdrażać do szanowania zawodu. Dużą rolę ma tu do odegrania instruktor. Początkowo uczeń powinien koncentrować się na podpatrywaniu doświadczonych mistrzów, zapoznawać się z warsztatem pracy. Tymczasem dziś uczeń od pierwszych tygodni nauki bierze aktywny udział od początku do końca w procesie produkcji. Dużo dobrego dla sprawy stabilizacji załóg może przynieść przedłużenie okresu obowiązywania decyzji MON o zaliczeniu służby wojskowej tym wszystkim, którzy pracują w piekarniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczącyKomisjiZaopatrzeniaLudnościiUsługWRNwPoznaniuJanSych">Zaopatrzenie ludności Poznania w pieczywo jest złe. Ciągłą sprzedaż udaje się utrzymać w godzinach rannych. Są możliwości poprawy tego stanu rzeczy. Zakupiono w Austrii agregaty dla produkcji bułek. Maszyny te są już zapakowane, oczekują tylko na uiszczenie pierwszej raty przez stronę polską. Dostarczenie tych maszyn spowodowałoby 2-krotne zwiększenie produkcji bułek.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzewodniczącyKomisjiZaopatrzeniaLudnościiUsługWRNwPoznaniuJanSych">Najtrudniejsza sytuacja jest w 60-tysięcznym Gnieźnie. Od wielu lat czeka ono na własną piekarnię. Dziś pieczywo dowożone jest z odległego o 50 km Poznania, bądź z oddalonej o 100 km Bydgoszczy. Jakość tego pieczywa jest zła, ponosimy duże koszty transportu. W przypadku zimy stulecia może dojść do tragedii. Gnieznu potrzebna jest piekarnia o wydolności 18 ton pieczywa na dobę.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PrzewodniczącyKomisjiZaopatrzeniaLudnościiUsługWRNwPoznaniuJanSych">Z rozmów z piekarzami wynika, iż brak jest maszyn i urządzeń. Urządzenia krajowe cechuje zła jakość. Piekarze postulowali, by „Spomasz”, a zwłaszcza zakłady w Bydgoszczy i Toruniu objęły obsługą serwisową na terenie kraju produkowany przez siebie sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PrzewodniczącyKomisjiZaopatrzeniaLudnościiUsługWRNwPoznaniuJanSych">Brak jest siatek do odsiewaczy mąki. Może to spowodować trudną do przezwyciężenia przeszkodę przy uruchamianiu nowych, małych młynów.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PrzewodniczącyKomisjiZaopatrzeniaLudnościiUsługWRNwPoznaniuJanSych">W pierwszym okresie po podwyżce cen obserwowaliśmy poprawę jakości pieczywa. Było to spowodowane m.in. wprowadzeniem do produkcji wyższych gatunków mąki. Obecnie jednak występują trudności. Są one spowodowane nieodpowiednią jakością drożdży; zdarzało się, iż całodzienne wypieki były z tego powodu zmarnowane, oraz kłopotami z uzyskaniem odpowiednich tłuszczy?. Analiza rozdzielników artykułów nie rokuje poprawy sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PrzewodniczącyKomisjiZaopatrzeniaLudnościiUsługWRNwPoznaniuJanSych">Decyzja MON przyczyniła się bez wątpienia do złagodzenia trudności kadrowych w piekarnictwie. Trzeba jednakże widzieć kłopoty, które spowoduje odejście na wcześniejsze emerytury części doświadczonych pracowników w br. Należałoby umożliwić tym ludziom pracę godzinową w ich macierzystych zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PrzewodniczącyKomisjiZaopatrzeniaLudnościiUsługWRNwPoznaniuJanSych">Poprawę oferowanego asortymentu pieczywa można by osiągnąć poprzez uproszczenie procedury ustalania cen, w zależności od zmiany receptury. Miało by to znaczenie, zwłaszcza dla piekarni małych osiedlowych i rzemieślniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJózefWojtala">Zespół poselski wizytował województwo miejskie łódzkie. Liczy ono 1100 tys. mieszkańców. Z tego 92% zamieszkuje w miastach. Województwo to ma najwyższy w kraju wskaźnik mieszkańców zawodowo czynnych, przy czym poważną część stanowią kobiety. Dla tego obszaru pozbawionego zaplecza rolniczego, olbrzymie znaczenie ma więc żywność dostarczana z sąsiednich województw.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełJózefWojtala">Przemysł piekarniczy na tym terenie pracuje praktycznie bez rezerw, na trzy zmiany. Każda awaria powoduje w efekcie bardzo odczuwalne zmniejszenie podaży pieczywa na rynek. Remonty muszą być dokonywane na gorących piecach.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełJózefWojtala">Duża część piekarni to obiekty jeszcze z XIX wieku. Dlatego też tak istotnym problemem jest terminowe oddawanie do eksploatacji nowych obiektów.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełJózefWojtala">Zespół wizytował piekarnię przy ul. Wróblewskiego w Łodzi. Jej budowę rozpoczęto w 1978 roku, planowano produkcję rzędu 22 ton na 16-godzinnej zmianie. Obiekt znajduje się „pod dachem”, jednakże na budowie brak jest robotników, rośnie trawa, stoją kałuże wody, niszczeją materiały budowlane. Posłowie zainteresowali tą sprawą Delegaturę NIK, która 17 listopada przeprowadziła odpowiednią kontrolę. W konkluzji NIK stwierdziła, iż zakończenie tej budowy planowane na czerwiec 1983 jest zagrożone. Obecnie wykonano na tej budowie 35% robót budowlano-montażowych oraz zainwestowano 32% ogółu przeznaczonych na nią środków. Na uwagę zasługuje fakt, iż sprowadzono już maszyny dla tej piekarni. Płacimy w dewizach za ich konserwację.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełJózefWojtala">Takich obiektów znalazłoby się więcej, zwłaszcza w dużych miastach. Piątego też konieczne są starania, aby w skali całego kraju rozwiązać ten problem.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PosełJózefWojtala">Sprawa maszyn i urządzeń to problem złożony. Wiele stosowanych urządzeń to prototypy. Często dwie stojące obok siebie maszyny, mimo że z podobnej rodziny są różne. Ich części nie są zunifikowane. Niedostateczna jest ilość małych maszyn piekarniczych niezbędnych do tego, by można było uruchomić małe zakłady w osiedlach i wsiach, tam gdzie do tej pory nie ma własnych piekarni. Konieczne jest także wyeliminowanie pracy ręcznej z piekarnictwa. W wielu zakładach jeszcze w powszechnym użyciu są drewniane łopaty.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PosełJózefWojtala">Duże straty występują przy przesypywaniu mąki z samochodów do silosów.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PosełJózefWojtala">W czasie wizytacji nie słyszeliśmy w sklepach narzekań na złą jakość pieczywa. Informowano nas, że w małych piekarniach osiedlowych można kupować chleb do godz. 12 i później. Stwierdziliśmy wielką ofiarność załóg zatrudnionych bezpośrednio przy produkcji pieczywa. Ludzie ci wiedzą, że nie mogą liczyć na 8-godzinny dzień pracy, muszą pracować znacznie dłużej i uważają za naturalne w tym zawodzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełOlgaRewińska">Zbieżne wnioski organizacji handlowych i NIK, a także organizacji związkowych zasługują na poparcie ze strony Komisji. Dla konsumentów ważna jest realizacja wniosków. Wiele z nich trudno realizować w obecnej sytuacji gospodarczej; niektóre wypada traktować jako długofalowe. Zastanówmy się natomiast nad wnioskami doraźnymi. PZZ nie mają dostatecznej zdolności produkcyjnej, zła mąka powodowana jest dostawami różnych gatunków zbóż. Mimo tych trudności PZZ powinny odpowiedzieć na pytanie - jak w tej sytuacji zamierzają poprawiać jakość oraz usprawniać dostawy mąki do piekarń. Izba Rzemieślnicza twierdzi, że nawet ze złej mąki można zrobić względnie dobre pieczywo. Wymaga to innej technologii, lepszego nadzoru i organizacji pracy. Materiały zgromadzone w czasie wizytacji wykazują, że nie wszędzie wykorzystuje się w sposób należyty zdolność produkcyjną piekarń. Występują niezrozumiałe różnice między piekarniami podległymi tej samej organizacji handlowej. Warto przypomnieć - jako przykład umiejętności rozwiązywania spraw - inicjatywę Zielonej Góry, o której mówiliśmy na poprzednim posiedzeniu. Przesunięto tam - po odpowiednich negocjacjach - zakończenie pracy w piekarniach „Społem” z godziny 12 w piątek do godz. 6 rano w sobotę. Dało to zwiększenie udziału pieczywa drobnego z 20 do 60 tys., a w niektórych dniach do 80 tys. bułek dziennie, zapewniło ciągłość dostaw do godz. 12. Rozpatruje się ewentualność II rzutu do godz. 14. Trzeba zwiększyć liczbę sklepów pracujących w wolne soboty.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełOlgaRewińska">Komisja jest za podniesieniem rangi zawodu piekarza - pracy bardzo ciężkiej i trudnej. Jesteśmy świadomi, że w trudnej sytuacji gospodarczej i wobec braku podstawowych artykułów spożywczych sprawa dostępności pieczywa jest bardzo ważna. Część naszych wniosków powinniśmy skierować pod adresem handlu, gdzie sporo jest do zrobienia. Warto na przykład uruchamiać sklepy przy piekarniach, można też zorganizować więcej specjalistycznych sklepów z pieczywem. Część (niemal pustych) sklepów spożywczych można przeznaczyć na sprzedaż pieczywa. To samo można zrobić z częścią dużych obiektów handlowych zastawionych słoikami i butelkami.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełOlgaRewińska">Zaopatruję się sama w sklepie „Społem”, do którego pieczywo dostarcza piekarnia rzemieślnicza. Przywożą chleb gorący i nigdy nie pognieciony, bo dbają o odpowiednie warunki transportu.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełOlgaRewińska">Popieram wniosek o zorganizowanie serwisu przez zakłady produkujące maszyny dla piekarnictwa: Zakłady Zjednoczenia „Spomasz” będą miały z pewnością kłopoty z materiałami, w takiej więc sytuacji zorganizowanie serwisu umożliwi utrzymanie załóg i rozszerzenie działalności.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełOlgaRewińska">Pozytywnie należy ocenić wkład rzemiosła w poprawę zaopatrzenia w pieczywo. Poprawa wystąpiła w Warszawie i innych województwach.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PosełOlgaRewińska">Pragnę zapytać Ministerstwo, jaki ma być udział piekarnictwa w planie inwestycyjnym na 1982 r. i w jakim to będzie stosunku do najpilniejszych potrzeb? Komisja Planowania twierdzi bowiem, że przemysł spożywczy jest preferowany, a „Społem” informuje, że bank nie zgadza się na wprowadzenie najpilniejszych potrzeb piekarnictwa do planu.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PosełOlgaRewińska">I drugie pytanie: jak będzie w 1982 r. wyglądało zaopatrzenie w maszyny, urządzenia i części zamienne dla piekarń w związku z wejściem w życie reformy gospodarczej? Czy każda jednostka będzie pertraktowała z zakładem produkcyjnym, co zresztą - w dotychczasowym układzie, gdy istnieją zjednoczenia - również szwankuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">Coraz bardziej pogłębia się trudna sytuacja w dziedzinie zaopatrzenia w pieczywo. Jest to konsekwencją niedoceniania przemysłu piekarskiego, nierozwijania go oraz pełnego zastoju przemysłu wytwarzającego maszyny i urządzenia dla branży piekarskiej - głównie zakładów Zjednoczenia „Spomasz”.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">Na skutek nieprawidłowo sporządzanych bilansów zapotrzebowania na pieczywo w latach 70-tych obecnie zabraknąć nam może chleba powszedniego. Wspomniane bilanse opierały się na zaniżonych wskaźnikach spożycia pieczywa, gdyż decydenci, tj. Komisja Planowania, resort handlu wewnętrznego i usług i koordynator branży piekarskiej CZSS „Społem” (proponuję rozpatrzyć wniosek czy nie należałoby odciążyć CZSS „Społem” z tej funkcji) wzorowali się na strukturze spożycia państw zachodnioeuropejskich, a tam np. w Szwajcarii 1 mieszkaniec W 1979 r. spożywał 26 kg pieczywa, a w Holandii 62 kg. Zmniejszano więc wskaźnik spożyć a pieczywa do 80–85 kg, wraz z tym zmniejszano także nakłady inwestycyjne na rozwój i unowocześnienie piekarstwa. Robiono to w sytuacji, kiedy na rynku wyraźnie dały o sobie znać braki podstawowych artykułów spożywczych. NIK wielokrotnie zwracała uwagę na ten stan, ale ówczesne. uwarunkowania (ustawa o NIK z 1976 r.) nie sprzyjały temu, by ustalenia kontroli były w pełni respektowane przez ministrów i prezes ów.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">W informacji CZSS „Społem” stwierdza się, że prawidłowe zaopatrzenie rynku w pieczywo wymaga nakładów inwestycyjnych w latach 1981–1990 w granicach 36 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">Mani poważne zastrzeżenia, czy nakłady te są planowane na miarę potrzeb, czy zapewnią rzeczywiście produkcję pod kątem ilości, szerokiego asortymentu, świeżości i rytmiczności dostaw pieczywa, czy uwzględnia się w tych planach zmiany w strukturze spożycia i czy nadal budować się będzie piekarnie-giganty.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">Stan zaopatrzenia rynku w pieczywo jest zły. Nie poprawił się również, mimo podwyżki cen pieczywa. Kontrola przeprowadzona ostatnio przez NIK i PIH ujawniła w znacznej części sklepów bardzo ograniczony asortyment pieczywa, a w niektórych nawet całkowity jego brak w sprzedaży. I tak - na skontrolowanych 1.544 sklepów „Społem” w 26 miastach stwierdzono w ponad 60% tylko jeden asortyment chleba. Zaledwie ok. 5% sklepów oferowało do sprzedaży 4 i więcej rodzajów pieczywa. W ok. 4% badanych sklepów „Społem” ujawniono całkowity brak pieczywa. Badano również stan zaopatrzenia w chleb w 224 sklepach CZSR „Samopomoc Chłopska” w 25 miastach, miasteczkach i gminach. Całkowity brak chleba w sprzedaży stwierdzono w ponad 20% sklepów, a w około 72% w sprzedaży był tylko jeden rodzaj chleba. Pomimo tak niezadowalającego zaopatrzenia, wiele piekarń było wykorzystywanych w granicach 50–70%, najczęściej wskutek braku mąki.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">Występujące w sprzedaży braki pieczywa mają niewątpliwy związek z nieprzyjmowaniem przez piekarnie tzw. zwrotów ze sklepów: wobec tego handel ponosi ryzyko strat. Zasada ta obowiązuje już od III kw. br. i wpływa - jak to potwierdziła kontrola - na przesadną ostrożność personelu wielu sklepów w zgłaszaniu zapotrzebowania na pieczywo i przyczynia się do wydatnego zmniejszenia ilości niesprzedanego pieczywa. Tak np., według danych Warszawskiej Spółdzielni Spożywców, jeżeli w III kw. 1980 r. pozostałości pieczywa w sklepach wyniosły ok. 523 ton, to w III kw.br. zmniejszyły się już do 35 ton. To pozytywne zjawisko jest wynikiem zmiany przez PKC cen pieczywa czerstwego - ok. (8 tys. zł za tonę), gdy tona pieczywa konsumpcyjnego kosztuje ok. 19 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">Po podwyżce cen nie uległa widocznej poprawie - również jakość pieczywa. Kontrole PIH wykazały, że najczęściej stwierdzanymi wadami są: niższa od deklarowanej waga, nienależyte wyrośnięcie, przypalenie względnie lepki i smugowaty miękisz lub też niekształtność. Przyczyną złej jakości jest niepolepszające się wciąż zaopatrzenie piekarstwa w grysik i syrop ziemniaczany, mąkę ziemniaczaną, odtłuszczone mleko w proszku, ekstrakt słodowy, cukier i tłuszcz.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">Szereg przyczyn obciążających jakość pieczywa leży poza sferą działania piekarstwa. Nie przestrzega się norm jakościowych mąki wypiekowej. W maju br. na wniosek centrali PZZ, Polski Komitet Normalizacji, Miar i Jakości obniżył te normy, dopuszczając do produkcji mąkę pociemnioną na 2 miesiące przed podwyżką cen pieczywa i przetworów zbożowych. Centrala PZZ uzasadniała to koniecznością zwiększenia wydajności uzyskiwanej z przemiału ziarna ze względu na wzrastające zapotrzebowanie na mąkę wypiekową.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">W październiku br. NIK poinformowała premiera W. Jaruzelskiego, że Centrala PZZ zapewniała władze zwierzchnie o pełnym wykorzystaniu i nadmiernym obciążeniu młynów. W rzeczywistości w latach 1979–1981 dysponowano w przemyśle zbożowo-młynarskim rezerwą zdolności przemiałowej ok. 400 tys. ton rocznie. Zdolności przemiałowe czynnych młynów gospodarczych wykorzystywano natomiast w tym okresie w 45%. Głównym powodem niepełnego obciążenia młynów przemysłu kluczowego były postoje. Wskutek braku terminowych dostaw zbóż do przemiału, worków i okresowego przepełnienia magazynów mąki z powodu trudności transportowych a ponadto niedobór młynarzy. Na przełomie 1980/81 r. konieczny stał się więc import 80 tys. ton mąki i przemiał ponad 100 tys. ton pszenicy w Czechosłowacji kosztem 6.300 tys. rubli.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">NIK wskazywała na potrzebę przeanalizowania rozmieszczania zapasów zboża niezgodnie z potrzebami, co powodowało wtórne przewozy ok. 2,5 mln ton zbóż rocznie. Koszty i straty związane z tymi przewodami szacuje się na ponad 100 mln zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">Niezwykle trudna sytuacja, w jakiej aktualnie znajduje się branża piekarska wymaga podjęcia natychmiastowych i zdecydowanych działań pozwalających z jednej strony na zatrzymanie spadku zdolności produkcyjnej, z drugiej zaś na stworzenie warunków stałego rozwoju bazy piekarskiej, poprawy zaopatrzenia i podniesienia jakości.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">W działaniach tych niezmiernie istotny jest również problem zatrudnienia w piekarstwie. W ostatnim okresie obserwujemy nasilony proces odchodzenia piekarzy do innych zawodów, a także wykruszanie się starej, fachowej kadry piekarzy. Z przykrością stwierdzić trzeba, że zagadnienia te dotychczas nie były rozpatrywane przez CZSS „Społem”. Ostatnio „Społem” prowadzi prace nad zbiorczą analizą kadr, należy oczekiwać konkretnych działań w sferze ludzkiej również ze strony MHWiU.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#DyrektorZespołuNIKStanisławPawłowski">NIK docenia wagę rzemiosła piekarskiego. W swych materiałach stwierdza, że „największy wzrost bazy produkcyjnej wystąpił w rzemiośle prywatnym, bo o ponad 20%”. „Z uwagi jednak na stosunkowo niski udział rzemiosła w ogólnej branży piekarskiej (20%), ten dość znaczny wzrost zdolności produkcyjnej piekarń prywatnych nie ma większego znaczenia w ogólnym wzroście potencjału produkcyjnego w piekarstwie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiceprzewodniczącyFederacjiKonsumentówLeszekChmielewski">Zarząd Federacji Konsumentów został przyjęty przez wicepremiera J. Ozdowskiego, który zadeklarował nam pomoc. Wskazał on trzy aspekty działania Federacji: etyczny, ekonomiczny i polityczny. W tych trzech aspektach pragnę ująć swoją wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiceprzewodniczącyFederacjiKonsumentówLeszekChmielewski">Aspekt etyczny: Przez 36 lat nie rozwiązaliśmy sprawy dostarczania konsumentowi świeżego pieczywa i to nawet obecnie, gdy ceny wzrosły. Federacja musi brać pod uwagę interes konsumenta oraz ustosunkowywać się do nieudolnych poczynań odpowiednich organizacji i władz gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiceprzewodniczącyFederacjiKonsumentówLeszekChmielewski">Aspekt ekonomiczny: Stan obecny jest skutkiem wieloletniej złej polityki, wadliwego modelu rozwoju piekarnictwa, uznawania, że piekarze prywatni - to zawód skazany na wymarcie. A tymczasem w Paryżu 70% zaopatrzenia pochodzi z małych piekarń, właściwie rozplanowanych bez żadnej Komisji Planowania. Niszczyliśmy rzemiosło piekarnicze, a ludzie, którzy mieli decydujący głos wyobrażali sobie, że uszczęśliwią konsumenta przy pomocy wielkich piekarni. Trzeba przyjrzeć się słusznym danym przedstawiciela NIK o nakładach potrzebnych na rozbudowę bazy. Jaki w tym jest udział kosztów budowy piekarni-gigantów, budowanych bardzo długo i kosztownie? Na uruchomienie małej piekarni rzemieślniczej wystarcza 8 mln zł. Była tu mowa o potrzebach woj. gdańskiego. Otóż budowa 100 piekarń dla tego województwa kosztowałaby 800 mln zł, przy czym byłby to kredyt spłacany potem przez rzemieślników, a więc państwo nie poniosłoby ciężaru tych kosztów, a piekarnie dawałyby dobre pieczywo, dbały o transport itp.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WiceprzewodniczącyFederacjiKonsumentówLeszekChmielewski">Aspekt polityczny: Wiadomo, że chleb może być także ładunkiem politycznym. Zły chleb to element negatywny w działalności politycznej.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WiceprzewodniczącyFederacjiKonsumentówLeszekChmielewski">Stanowisko Federacji Konsumentów jest więc następujące: trzeba radykał nie poprawić jakość pieczywa, rozszerzyć asortyment, zapewnić dostawę o każdej porze dnia, również w soboty, a nawet w niedziele. Wszystko to jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WiceprzewodniczącyFederacjiKonsumentówLeszekChmielewski">Czynimy starania o stworzenie warunków, które pozwolą Federacji Konsumentów podawanie do sądu - w interesie konsumentów - producentów złych i nieudolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DyrektorZBPPSpołemdocHenrykBanecki">Sytuacja piekarnictwa w kraju jest wręcz tragiczna. Przed wojną mieliśmy 12 tys. piekarń, które zaopatrywały niewielki odsetek ludności z uwagi na samozaopatrywanie się mieszkańców wsi. Obecnie na 36 mln mieszkańców mamy zaledwie 5.700 piekarń.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#DyrektorZBPPSpołemdocHenrykBanecki">Chciałbym zapytać przedstawiciela Federacji Konsumentów, jak wyobraża sobie uzyskanie poprawy jakości pieczywa, wyłącznie wytwarzanego w małych piekarniach. Po to, aby wszyscy mieszkańcy kraju mogli mieć świeże i smaczne pieczywo, należałoby wybudować 10 tys. piekarń. Tymczasem rzemiosło zamierza wybudować około 3 tys. piekarń. Nie wiadomo jednak, czy można na to liczyć, gdyż jak dotychczas piekarnictwo rzemieślnicze nie osiąga planowanej wydajności. W ciągu minionych 10 lat ubyło w kraju 1200 piekarń o zdolności produkcyjnej wynoszącej 400 tys. ton. W tych latach przybyło 4 mln ludność w miastach. Czy przedstawiciel Federacji Konsumentów wie o tym, że w NRD, gdzie było 16 tys. piekarń rzemieślniczych, jest teraz tylko 7 tys. a w Czechosłowacji z 12 tys. piekarń rzemieślniczych pozostał zaledwie 1 tysiąc? Również w krajach kapitalistycznych, np. w RFN, obserwuje się spadek liczby małych piekarni.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#DyrektorZBPPSpołemdocHenrykBanecki">Sprawa ma jeszcze inny aspekt w aktualnej sytuacji brakuje nam 5 tys. pracowników do piekarni wszystkich pionów. Ludzie nie przychodzą do pracy w piekarnictwie, gdyż znajdują w nim warunki takie, jak… w czasach rzymskich. To nie przesada - to niestety prawda. Z badań Centralnego Instytutu Ochrony Pracy wynika, że wysiłek ponoszony przy pracy w piekarniach przekracza niejednokrotnie ludzkie zdolności fizyczne, a tymczasem do pracy w piekarnictwie zgłasza się 90% kobiet. Jak więc w tych warunkach można zapewnić obsadę pracowniczą piekarni? Nie możemy zatem myśleć o budowie małych tylko piekarni, lecz raczej o budowie dużych, zmechanizowanych. Trzeba tak kierować polityką dotyczącą piekarnictwa, żeby zapewnić obywatelom chleb, gdyż jest to produkt najważniejszy. Przy obecnych warunkach pracy w piekarnictwie, przy stałym pośpiechu i przeciążeniu piekarni, jemy często chleb niedopieczony, a jest to chleb b. niezdrowy. Muszą się zatem znaleźć środki na inwestycje dla piekarnictwa, jeśli każdy obywatel ma mieć zapewnione świeże i smaczne pieczywo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorZjednoczeniaSpomaszJerzyZawadzki">Zjednoczenie zaopatruje w maszyny i urządzenia około 18 branż przemysłu spożywczego, w tym również piekarnictwo. Sytuacja w Zjednoczeniu przedstawia się bardzo źle. Nie ma zabezpieczenia pokrycia materiałowego na produkcję niezbędną dla podstawowych branż przemysłu spożywczego. Niedobór blach kwasoodpornych jest tak znaczny, że Zjednoczenie nie może wywiązać się z dostaw dla przemysłu mleczarskiego, warzywno-owocowego i innych przemysłów spożywczych. Wszystkie apele o przyspieszenie kontraktacji i dostaw materiałów do produkcji pozostają bez odzewu. Branża maszyn dla przemysłu spożywczego nie korzysta z żadnego priorytetu. Opracowano już kilkanaście programów rozwoju branży, ale do tej chwili nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi na nasze propozycje. Na rok 1982 piekarnictwo potrzebuje 155 tys. ton blach kwasoodpornych oraz 1,4 tys. zł dewizowych na niezbędny import kooperacyjny. Odczuwamy też braki drobnych, ale niezbędnych elementów. Przemysł chemiczny nie dostarcza pasków klinowych, co powoduje unieruchomienie znacznej części parku maszynowego. Złożyliśmy zapotrzebowanie na wozy serwisowe - zaledwie 6 do 8 sztuk - ale nie otrzymaliśmy ani jednego. Przy tak poważnych barierach nie można oczekiwać zwiększenia produkcji maszyn i urządzeń dla piekarnictwa w roku przyszłym. O ile nie uzyskamy natychmiastowej decyzji w sprawie kontraktacji blach kwasoodpornych i importu kooperacyjnego, zostanie „rozłożona” cała branża mleczarska.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DyrektorZjednoczeniaSpomaszJerzyZawadzki">Jeśli w 1983 roku ma nastąpić w naszym Zjednoczeniu wzrost ilościowy i rozszerzenie asortymentu produkowanych maszyn i urządzeń, to muszą być przed tym terminem dokończone dwie inwestycje: w Toruniu, realizowana z blisko 2-letnim poślizgiem oraz w Bydgoszczy, która miała być ukończona w 1979 roku. Bez tych podstawowych inwestycji nic, niestety, w naszej branży nie ruszy naprzód.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#DyrektorZjednoczeniaSpomaszJerzyZawadzki">Jesteśmy przygotowani do realizacji programu produkcji urządzeń dla piekarnictwa, jeśli zostaną szybko zakończone niezbędne inwestycje, a zakłady będą odpowiednio doposażone.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#DyrektorZjednoczeniaSpomaszJerzyZawadzki">Nasuwa się uwaga na temat ogólny. U nas rozlicza się surowce i wyroby finalne. Nie rozlicza się natomiast, ile marnuje się towarów w toku produkcji z braku odpowiednich urządzeń. W dalszym ciągu wprowadza się nonsensownie zarządzenia Zleca się np. zakładom, produkującym precyzyjne wyroby dla przemysłu rolno-spożywczego, przejście na produkcję bron, pługów i siewników. Czy nie szkoda specjalistycznych maszyn i wysoko wykwalifikowanej załogi na produkcję tego rodzaju prostych urządzeń? Przecież maszyny dla przemysłu spożywczego to również kompleks żywnościowy, który miał korzystać z priorytetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Przedstawiciel Federacji Konsumentów stwierdził, iż przez 36 lat me potrafiliśmy w Polsce zapewnić produkcji świeżego pieczywa. Rozwiązanie problemu widział w uruchomieniu małych piekarń, Takie stanowisko jest kolejną skrajnością. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na nieracjonalną różnorodność organizacyjną branży i zmienność w czasie, co spowodowało brak ciągłości i konsekwencji rozwoju branży zwłaszcza w polityce inwestycyjnej, gdzie np. o wielkości budowanych piekarń decydowały poglądy grup kierowniczych czy poszczególnych osób, a nie przesłanki ekonomiczne, bądź fachowcy zatrudnieni w branży piekarskiej. Niekonsekwentne, często sprzeczne były działania w zakresie bazy technicznej, przy czym dotyczy to zarówno maszyn i urządzeń, jak i własnych służb technicznych. Wystąpiła też niespójność w rozmieszczeniu bazy produkcyjnej pomiędzy poszczególnymi pionami oraz niespójność w zakresie bazy surowcowej, która znajduje się w kompleksie żywnościowym, podczas gdy piekarstwo, wytwórca podstawowego produktu spożywczego, podlega i jest zdominowane przez handel ze wszystkimi konsekwencjami z tej przynależności wynikającymi. Paradoksalna jest sytuacja, gdzie odpowiedzialnością za zaopatrzenie ilościowe i jakościowe społeczeństwa w pieczywo obarcza się pracowników piekarstwa, a jednocześnie nie mają oni żadnego wpływu na jakiekolwiek decyzje dotyczące nie tylko branży, ale i własnych zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Sekcja Pracowników Piekarstwa i Ciastkarstwa NSZZ „Solidarność” występowała wielokrotnie z inicjatywą uporządkowania struktur organizacyjnych w branży piekarsko-ciastkarskiej oraz zapewnienia pracownikom udziału w zarządzaniu branżą i swoimi zakładami pracy. Przedstawiono wiele propozycji organizacyjnych i zasad działania zakładów produkcyjnych branży. Podjęte przez Sekcję starania w tym zakresie nie spotkały się ze zrozumieniem i nie spowodowały żadnych działań organizacyjnych w CZSS „Społem” i CZRS „Samopomoc Chłopska”. Powoduje to radykalizację postaw załóg szeregu zakładów piekarskich i ciastkarskich wyrażającą się m.in. postulatami o przekształcenie zakładów piekarskich i ciastkarskich „Społem” w przedsiębiorstwa państwowe. Za takim rozwiązaniem wypowiedziało się np. 98% pracowników piekarń i ciastkarń WSS we Wrocławiu, 97% w Gdańsku, 92% w Warszawie, 98% w Krakowie i 100% w Lublinie. Radykalizacja i ostrość postulatów pracowniczych, włącznie z żądaniami akcji protestacyjnych, znacznie się pogłębiły po 41 zjeździe delegatów CZSS „Społem” z uwagi na podjęte na tym Zjeździe uchwały wykluczające możliwość powstawania w zakładach produkcyjnych samorządu pracowniczego oraz włączające działalność piekarstwa i ciastkarstwa w wielobranżową działalność PSS „Społem”, co jest równoznaczne ze zdecydowanym rozproszeniem organizacyjnym branży piekarsko-ciastkarskiej niedającym możliwości kompleksowych działań nad rekonstrukcją i rozbudową branży. Powstała więc bardzo krytyczna konfliktowa sytuacja, która wymaga pospiesznego rozwiązania dla uniknięcia nowego groźnego napięcia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Biorąc pod uwagę charakter produktu, jedyną przesłanką w działalności producentów pieczywa powinno być dostarczenie ludności pieczywa o wysokiej jakości w ilości zgodnej z zapotrzebowaniem. Uzyskaniu tego celu należy podporządkować organizację i zasady działania producentów, bez względu na charakter własności środków produkcji. Niezbędne jest przy tym, aby realizację zadań sterowaną wyłącznie przesłankami ekonomicznymi uzyskać najniższym nakładami społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Olbrzymie zaniedbanie w zakresie tworzenia niezbędnego potencjału produkcyjnego i wyposażenia technicznego wykluczają możliwość pełnego, zgodnego z oczekiwaniami społecznymi zaopatrzenia ludności w pieczywo w najbliższych latach. Dla uzyskania tego celu niezbędna jest konsekwentna realizacja kompleksowej odbudowy branży w miarę poprawy sytuacji gospodarczej kraju.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">W ocenie związku w sferze środków na rozwój branży niezbędne jest uznanie za niecelowe, aby pieczywo ze względu na swą funkcję społeczną, stanowiło źródło dochodu w budżecie państwa. Wypracowany zysk zakładów produkcyjnych, społecznie uzasadniony i akceptowany powinien być spożytkowany, poza niezbędnymi celami załóg i przedsiębiorstw, wyłącznie na rozwój środków produkcji oraz poprawę zaopatrzenia ludności. W związku z tym konieczne jest zniesienie opodatkowania i innych obciążeń, poza podatkiem progresywnym pobieranym od zysku nieprzeznaczonego na rozwój bazy produkcyjnej, bądź poprawę zaopatrzenia ludności, a więc wydatkowanego na cele grupowe a nie ogólnospołeczne; określić trzeba udział państwa w ustalaniu cen pieczywa, a tym samym społecznych nakładów na piekarstwo. W przypadku utrzymywania cen pieczywa niegwarantujących niezbędnych środków na rozwój branży konieczne będzie wprowadzenie dotacji z budżetu państwa. Dla zapewnienia możliwości samofinansowania zakładów piekarskich w pionie CZSS „Społem” niezbędne jest umorzenie obciążeń z tytułu przekazania w 1976 r. majątku pionu państwowego.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">W sferze organizacyjnej jednostek uspołecznionych niezbędne jest: wprowadzenie wydzielonych struktur organizacyjnych piekarstwa i ciastkarstwa pozwalających na optymalną ekonomicznie działalność zakładów produkcyjnych w ścisłej korelacji z terenowymi potrzebami społecznymi. Struktury te powinny gwarantować samorządność, samodzielność i samofinansowanie podstawowych jednostek gospodarczych. Wielkość i zakres działalności terytorialnej, stopień powiązań poszczególnych zakładów powinny wynikać z warunków terenowych i potencjału bazowego zakładu, przesłanek ekonomicznych oraz woli załóg pracowników. Zakres działalności merytorycznej powinien dotyczyć wyłącznie branży piekarsko-ciastkarskiej. Pozwoli to na stosowanie preferowanych zasad ekonomiczno-finansowych dla ich rozwoju, których zastosowanie dla piekarstwa jest uzasadnione i niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Wielobranżowa działalność jednostki gospodarczej np. typu PSS z piekarstwem, handlem, gastronomią, garmażerią itp. nie gwarantuje sterowania rozwojem poszczególnych branż wyłącznie przesłankami ekonomicznymi. Pozwala bowiem na przenoszenie środków z jednej branży na inną w zależności od aktualnych zysków bądź poglądów zespołów kierowniczych reprezentujących z natury rzeczy interesy grupowe a nie ogólnospołeczne. Takie przenoszenie środków nie gwarantuje bezpośredniego nacisku ekonomicznego pobudzającego branże do optymalnych działań.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Jednostki gospodarcze powinny mieć prawa do tworzenia na zasadach dobrowolności jednostki koordynującej na szczeblu krajowym spełniającej zadania i reprezentującej interesy w zakresie ustalonym przez zrzeszające się jednostki gospodarcze. W szczególności jednostka ta powinna wypracowywać kierunki rozwoju techniczno-technologicznego i ekonomiczno-organizacyjnego zrzeszonych zakładów oraz reprezentować interesy branży, zwłaszcza w ścisłej współpracy z kompleksem gospodarki żywnościowej i producentem środków technicznych na rzecz piekarstwa i ciastkarstwa. Dla realizacji tych zadań jednostka ta powinna dysponować odpowiednim zapleczem (naukowo-badawczym, projektowym i szkoleniowym).</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">W sferze spraw pracowniczych niezbędne jest stworzenie odpowiednich zachęt dla podejmowania pracy w piekarstwie, podniesienie społecznej rangi zawodu m.in. wprowadzenie „Karty piekarza i ciastkarza”, zapewnienie bezpośredniego udziału załóg w zarządzaniu zakładami pracy w pionie spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Jednym z podstawowych elementów reformy gospodarczej i odnowy życia społecznego jest samorządność pracownicza. Nie może tu mieć znaczenia przynależność środków produkcji. Przyjmując niezbędność istnienia praw wynikających z własności środków produkcji, zakres wnikania administracji spółdzielczej w działalność jednostek organizacyjnych powinien być identyczny jak administracji państwowej w działalność przedsiębiorstw państwowych. Podobnie, tworzenie i uprawnienia samorządów pracowniczych w jednostkach administracyjnych branży piekarskiej powinny być identyczne jak w przedsiębiorstwach państwowych. Trudno sobie wyobrazić rezygnację załóg z ustawowych praw pracowniczych oraz właściwe funkcjonowanie samorządnych i samodzielnych jednostek organizacyjnych bez prawa pracowników do zarządzania, zwłaszcza gdy mają oni decydujący wpływ na efekty ekonomiczne zakładów.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Wiceprezydent m. Łodzi Józef Kowalski: Dziś zaopatrzenie miasta w pieczywo zapewniamy poprzez nadmierny wysiłek piekarzy. Są jednak granice wytrzymałości, których nie można przekroczyć. Można wskazać cztery kierunki rozwiązań. Pierwszy - to szybkie dokończenie kontynuowanych inwestycji. Trzeba uczynić wszystko, aby budowa piekarń była opłacalna. Materiały budowlane powinny być w gestii wojewodów bądź resortu handlu wewnętrznego. Drugi - podjęcie decyzji o budowie nowych piekarń. Najbardziej właściwym rozwiązaniem byłaby budowa zakładów o zdolności wypieku 6 ton. Dla Łodzi potrzeba jeszcze jednej dużej piekarni oraz kilku takich 6 tonowych. Obawiamy się jednak, że w nowych warunkach obiekty te mogą zostać przeznaczone dla innych miast. Trzeci - to remonty. Dziś prowadzone nie zapewniają nawet reprodukcji prostej urządzeń. Nie może być sytuacji, że dostajemy urządzenia niesprawne, wymagające długiego okresu przystosowywania do pracy. Wreszcie czwarty kierunek to zapewnienie odpowiedniej ilości mąki. Gdyby udało się wyremontować spalony młyn w Pabianicach wtedy mąkę do Łodzi dostarczałoby o kilka województw mniej.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Prezes WSS „Społem” Oddział Katowice Tadeusz Chyla: Dużo dziś mówiono o perspektywach. Należy się jednak zastanowić, co robić, gdy mamy mąki na jeden dzień i brak podstawowych części zamiennych. Z uwagi na to, że nie można liczyć na Spomasz, części zamienne produkujemy w zaprzyjaźnionych zakładach. Sytuacja taka jest nie do utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Przewidywano wybudowanie w rejonie Katowic 8 piekarni osiedlowych.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Do tej pory powstała tylko jedna Spółdzielnia mieszkaniowa nie oddała żadnego z planowanych obiektów. Ponoć przeszkodą są istniejące przepisy. Jeśli tak, to trzeba je zmienić. Oddanie do użytku piekarni osiedlowych pozwoliłoby zrezygnować z ok. 20 pojazdów rozwożących dzień w dzień pieczywo. W naszym regionie potrzebna jest duża, zmechanizowana piekarnia, natomiast w osiedlach powinny funkcjonować małe obiekty.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Z uwagi na brak pracowników musieliśmy już uciekać się do pomocy funkcjonariuszy MO oraz wojska. Gdyby dać piekarzom mieszkania, bez wątpienia zmniejszylibyśmy fluktuację. W przyszłym roku zostanie podjęta budowa domu na ten cel. Więcej uwagi wymagają warunki socjalne piekarzy.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Poprawa tych warunków także powinna wpłynąć na zmniejszenie rotacji zatrudnionych.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Dyrektor Central i Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego „PZZ” Kazimierz Nowakowski: Krytykowano nas za import mąki i za przemielenie zboża w CSRS. Było to spowodowane niespotykanym w Polsce powojennej skokiem zapotrzebowania. Zanim rząd podjął odpowiednią decyzję, nawiązaliśmy kontakt z młynami CZSR „Samopomoc Chłopska”, które zwiększyły produkcję o 50%, ale młyny prywatne nie chciały nawet podać, że wykonają jakąkolwiek ilość. Moglibyśmy zwiększyć ofertę na IV kwartał o dalszych 15 tys. ton, ale jedynie mąki razowej. Na rok przyszły piekarnie zapotrzebowały 2.980 tys. ton, czyli 745 tys. ton kwartalnie, nie kierując możliwościami młynów lecz planem, który zakłada pokrycie potrzeb. Tak więc wbrew wysuwanym tu zarzutom, produkcja PZZ nie jest mniejsza od zapotrzebowania na 1982 r.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Młyny PZZ wykorzystywane są w stopniu przekraczającym 100% możliwości produkcyjnych urządzeń i wytrzymałości ludzi. Jest to przemysł przez wiele lat niedoinwestowany.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Młyny pracują prawie we wszystkie wolne soboty i częściowo niedziele. Gdy telewizja podaje, ile węgla wydobyto w wolną sobotę, otrzymuję telefony z pytaniami - dlaczego nie podaje się, że pracowali młynarze, produkując tyle samo mąki, co w normalnym dniu pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Chcę dodać, że w woj. katowickim, które zużywa 10% mąki w skali krajowej i do którego trzeba przewozić 250 tys. ton z innych województw, chcieliśmy rozpocząć w tym roku budowę młyna służącego wyłącznie temu terenowi, ale nie znalazł się wykonawca, bo były inne, ważniejsze potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Skup zboża pokrywa 20–25% zapotrzebowania kraju na mąkę. Młyny w ciągu 12 godzin przerabiają zboże ze skupu 10-dniowego. Musimy więc bazować na imporcie, przeważnie z Zachodu. Otrzymałem właśnie informacje, że Prezydium Komisji Planowania przyjęło wniosek o zwiększenie importu zbóż w pierwszej połowie 1982 r. Skup 5,5 mln ton zboża w roku 1981/82 absolutnie nie wystarcza. Wspomniana decyzja uchroni nas przed brakiem chleba.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Wszyscy rozumiemy, że mąkę należy produkować zgodnie z potrzebami rynku. Wymaga to jednak zdolności produkcyjnych i zapasów zboża. Liczne województwa żądają tylko białej mąki, a zboża nie dostarczają. Na to nas nie stać. Mąka ciemna powinna stanowić 9–10% ogólnej ilości, stanowi zaś 4,8%.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Praca w naszych zakładach jest bardzo ciężka. Mamy trudności kadrowe. Prosimy o poparcie wniosku, by praca w młynach mogła być zaliczana jako wojskowa oraz by w młynach mogli pracować młynarze - emeryci - bez utraty prawa do renty.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Produkcja mąki o zawsze tej samej wartości wypiekowej zależy od dostaw zbóż, a my otrzymujemy je z najrozmaitszych kierunków. Mimo to są możliwości poprawy jakości mąki pszennej przez przygotowywanie odpowiednich mieszanek. Na przeszkodzie stoją jednak trudności transportowe. Wyjaśniam przy okazji, że nieuzasadnione - zdaniem dyr. Pawłowskiego - przewozy 2,5 mln ton zbóż nie są sprawą wykrytą przez NIK: są to dane wzięte z naszych wniosków, w których prosimy władze, by koleje podstawiały odpowiednie wagony pod zboże z importu. Gdyby podstawiano chociaż 80% wagonów w grupach i pojedynczo zboże mogłoby być kierowane z portów wprost do młynów, a te mogłyby lepiej gospodarować.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Niewykorzystywanie 400 tys. ton zdolności produkcyjnej w PZZ to naszym zdaniem - iluzja. Przy przemiale 6 mln ton zawsze zdarzają się nieprzewidziane sytuacje: w jednym miejscu nie podstawiono wagonów, w innym ktoś nie przyszedł w nocy do pracy, gdzie indziej zabrakło worków itp. Walczymy o pełne wykorzystanie zdolności produkcyjnych, ale życie jest mocniejsze od nas.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#PrzedstawicielSekcjiPracownikówPiekarstwaiCiastkarstwaprzyKKNSZZSolidarnośćGenowefaMałyszko">Czy można poprawić zaopatrzenie w chwili obecnej? Blisko 10 województw (w tym Katowice, Warszawa i Łódź) ma okresowe trudności z dostawami mąki. W niektórych województwach jest nadmiar zdolności produkcyjnych, natomiast województwa wschodnie i południowo-wschodnie mają niedobór i trzeba stamtąd zboże wozić. Nasz program na okres do 1986 r. uwzględnia budowę młynów na tych terenach, ale zdecydowana poprawa nastąpi dopiero w 1984 r. Dzięki pomocy operacyjnego sztabu antykryzysowego, niektóre województwa przestaną zatrzymywać mąkę u siebie. Idą już transporty mąki do największych aglomeracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Jesteśmy jednym z nielicznych w kraju zakładów, który wykonuje niezredukowany plan, mimo wielkich trudności, zwłaszcza z uzyskaniem materiałów w odpowiednim gatunku. Produkcja maszyn dla piekarnictwa była objęta priorytetem programu rządowego, potem jednak nas skreślono. Nikt nie sfinansuje nam postępu. Chcemy rozwijać produkcję urządzeń dla małych piekarni, ale brak nam środków.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Zakład nasz dysponuje jednym serwisem. W tej sytuacji - kto silniejszy, ten pierwszy. Limit 250 litrów paliwa wystarcza na 2 trasy, po czym serwis staje na „kołkach”.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Od 8 lat ciągnie się budowa obiektu, w który włożono już 400 mln zł. Interweniowałem nawet u Premiera. Wykonawca mówi, że nie ma nas w priorytetach. Potrzebujemy 170 mln zł, żeby rozpocząć produkcję, która pokryje najważniejsze potrzeby piekarnictwa.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Jestem autorem trzech programów, ale to nic nie daje, toteż w następne programy mało wierzę. Byłem na posiedzeniu sztabu antykryzysowego, złożyłem materiały prosząc o interwencję, a w dokumencie końcowym pominięto najważniejszą część moich wniosków.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Piekarnie mają trudności techniczne, piekarze nie są w stanie ich usuwać. Zaplecze techniczne jest bardzo słabe. Właściwie powinno się pozamykać wszystkie piekarnie. Maszyny eksploatowane są nadmiernie i konserwowane tylko w niedzielę.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Dorobiliśmy się w fabryce wielu maszyn i urządzeń, korzystając częściowo z wzorów zachodnich, ale nikt w kraju nie chce słyszeć o rozwoju tej produkcji. Maszyny typu „Multimax” do wyrobu bułek kosztują w RFN 250 do 300 tys. marek, a u nas 1,2 mln zł. Trzeba nieznacznych nakładów, a zysk byłby duży Prezes CZSS „Społem” Bogdan Augustyn: Problemy piekarstwa przestały być problemami wewnętrznymi poszczególnych organizacji i powinny być rozpatrywane jako istotny element wyżywienia narodu.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Zadania wyznaczane CZSS „Społem” przekraczają nasze możliwości. Od 1976 r. piekarnie „Społem” wygospodarowały 3 mld zł, a „Społem” przeznaczyło na ich potrzeby o 1 mld zł więcej, nie można więc mówić o zaniedbywaniu tego pionu. Brak natomiast zainteresowania i zrozumienia ze strony władz. Od 1976 r. nie wykorzystaliśmy limitów inwestycyjnych na około 1 mld zł. Rozmowy z resortem i przedsiębiorstwami budowlanymi pozostają bez wyników. Przykładem może być budowa piekarni przy ul. Krakowiaków w Warszawie i szeregu podobnych w kraju. Bez zapewnienia surowców i dodatków, bazy produkcyjnej, maszyn ze „Spomaszu” (któremu należy pomóc) oraz kadr - będziemy dyskutowali o piekarstwie w aspekcie skutków, a nie przyczyn.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Zbliża się zima, a zapasy mąki wystarczają na 2–5 dni. Bardzo niepokoi zwłaszcza sytuacja w dużych aglomeracjach, gdzie w razie obniżenia się temperatury i awarii może nie wystarczyć mąki na bieżące potrzeby. Pieczywa dotychczas nie brakowało. Żeby przetrwać IV kwartał brakuje 50 tys. ton mąki.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Problemy piekarstwa powinny być ujęte kompleksową uwzględnione w uchwale Rady Ministrów, zapewniającej niezbędne środki. Wszystkie możliwości związane z dobrodziejstwami reformy będziemy wykorzystywać na rzecz rozwoju branży piekarniczej.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Podtrzymujemy tezę, że jednostką podstawową „Społem” powinno być przedsiębiorstwo wielobranżowe. Jest to zgodne z tradycją spółdzielczości. W oparciu o rozmowy z KK „Solidarność” proponujemy wielowariantowy system rozwoju piekarnictwa pod szyldem „Społem”. Jeżeli jednak załogom nie odpowiadałaby taka forma, poszlibyśmy na to, żeby organizowały się one według własnych koncepcji organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Dzięki decyzji ministra handlu wewnętrznego i usług otrzymaliśmy środki na sprowadzenie z RFN 16 multimatów piekarskich dla dużych aglomeracji miejskich. Jest to poważny zastrzyk dla piekarnictwa, jeśli chodzi o wyposażenie w urządzenia.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Wiceprezes CZSR „Samopomoc Chłopska” Tadeusz Materka: Gminna spółdzielnia obsługuje kompleksowo rolników zamieszkałych na terenie danej gminy. Obsługa ta dotyczy zarówno zaopatrzenia w artykuły spożywcze, przemysłowe i opał, jak również skupu i usług. Ta kompleksowa obsługa obejmuje oczywiście również zaopatrywanie ludności wsi w pieczywo. Gminne spółdzielnie prowadzą obecnie 1,937 piekarni o mocy 6502 tony na 16 godzin. Przed 1961 rokiem zbudowano 620 piekarni, a w kolejnych latach budowano przeciętnie od 150 do 200 piekarni rocznie. Obecnie mamy w budowie 104 piekarnie, a planujemy budowę 250 nowych obiektów piekarniczych o wydajności od 2 do 16 ton na 16 godzin. Zakładamy również zmodernizowanie 150 starych piekarni. Tak więc sytuacja w piekarnictwie jest trudna, ale nie apokaliptyczna. Mamy możliwości pokrycia zapotrzebowania ludności wiejskiej na pieczywo, z wyjątkiem pieczywa drobnego. Kłopoty branży piekarskiej dotyczą głównie niedoboru kadry pracowniczej, a także surowców do produkcji i środków transportu.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Ponieważ po reformie gospodarczej spółdzielnia gminna będzie podstawowym ogniwem od niej będzie zależało, ile wybuduje piekarni na własnym terenie.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Uważamy, że jedną z przyczyn złej jakości pieczywa jest zwiększona w ostatnim czasie produkcja pieczywa mieszanego, które charakteryzuje się mniejszą trwałością. Obecnie czynione są wysiłki na rzecz zwiększenia produkcji pieczywa żytniego.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">W ostatnim okresie osiągnęliśmy znaczną poprawę warunków płacowych w piekarnictwie: wprowadziliśmy wyższe stawki godzinowe, dodatek za pracę nocną, deputat pracowniczy itp. Jest to postęp znaczny, choć jeszcze niewystarczający.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Wiele krąży informacji na temat młynów gospodarskich pozostających w gestii GS. Prawda wygląda tak, że spółdzielczość wiejska otrzymała od państwa 1417 młynów gospodarczych - bardzo przestarzałych i wyeksploatowanych. Mielimy w nich mąkę dla PZZ, a także bezpośrednio dla ludności wsi. Około 140 młynów jest nieczynnych, 50 młynów przekazaliśmy w ajencję. Czynimy starania na rzecz uruchomienia wszystkich nieczynnych młynów, lecz wiąże się to z dużymi nakładami inwestycyjnymi, a ponadto - mimo że staramy się stwarzać atrakcyjne warunki płacowe - nie ma chętnych do podejmowania pracy w młynach. Liczymy na pomoc wojewodów i władz terenowych niższego szczebla w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Opracowana ustawa o spółdzielczości kładzie duży nacisk na samodzielność finansową spółdzielni. Dotychczas GS też były w zasadzie samowystarczalne, ale obecnie jeszcze większą wagę będą przywiązywać do wypracowywania zysku.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Kierownik działu w Centralnym Związku Rzemiosła Andrzej Łebkowski: Wyrażano w dyskusji wiele poglądów na temat optymalnej wielkości zakładów piekarniczych. Najsłuszniejszym rozwiązaniem byłby wariant mieszany, gdyż potrzebne są zarówno piekarnie duże, jak i małe.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Centralny Związek Rzemiosła uważa, że w obecnej sytuacji celowy będzie intensywny rozwój piekarnictwa rzemieślniczego, przy zapewnieniu mu odpowiednich warunków rozwoju. Rzemieślnicy będą nie tylko korzystać z lokali dzierżawionych, ale również będą sami budować piekarnie. Jest to korzystne, gdyż angażuje własne środki rzemiosła, zdejmując w ten sposób pewną ilość pieniędzy z rynku, a do budowy piekarń rzemieślniczych wykorzystuje się wyłącznie własny potencjał budowlany. Wiele nieporozumień jest wokół lokalizacji piekarni i innych placówek rzemieślniczych. W planach zagospodarowania przestrzennego są wprawdzie tereny zarezerwowane dla rzemiosła, ale jest to wizja architektoniczna na okres 10–15 lat. Niezbędne jest natomiast wytypowanie lokalizacji dla budownictwa rzemieślniczego na dzień dzisiejszy. Powinno to być zadaniem dla resortu administracji gospodarki terenowej i ochrony środowiska. Należy dodać, że nadal występują bariery psychologiczne w stosunku do rzemiosła, zwłaszcza na szczeblach podstawowych. Większą wagę do rozwoju rzemiosła powinny przywiązywać władze lokalne wszystkich szczebli.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Nasuwa się uwaga natury ogólnej. W całym powojennym rozwoju społeczno-gospodarczym naszego kraju prowadzono błędną politykę importową, nastawioną głównie na drenaż rynku. Nie sprawdzono natomiast wyrobów faktycznie potrzebnych społeczeństwu.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Drugim błędem było także ustawienie wskaźników, że bardziej opłacała się produkcja wyrobów finalnych, niż elementów kooperacyjnych czy części zamiennych. Stąd też we wszystkich branżach brakuje obecnie maszyn, urządzeń, narzędzi i części, w tym również brakuje ich w całej drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Tym bardziej należy podkreślić, że tak krytykowane zjednoczenie „Spomasz” było jednym z nielicznych, które podjęły produkcję urządzeń dla drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Krytykowano rzemiosło, że nie podjęło inicjatywy przemiału zboża. Trzeba w związku z tym stwierdzić, że dopiero w listopadzie ub. roku podpisano z rzemiosłem formalną uchwałę zezwalającą mu na przemiał zboża dla PZZ. Ogromny import zboża z zagranicy nazywamy często „importem wstydliwym”. Również wstydliwy jest przemiał zboża naszego zagranicą. Rzemiosło dysponuje odpowiednim potencjałem, ale potrzebuje niezbędnych części i elementów z przemysłu maszynowego, lekkiego i chemicznego. Wyposażenie młynów rzemieślniczych w brakujące części na pewno opłaciłoby się bardziej niż przemiał zboża zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Rzemiosło zamierza w przyszłości zająć się suszarnictwem pasz. Spowoduje to, że będzie można mniej zboża importować na cele paszowe.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Przedstawicielka Sekcji Pracowników Piekarnictwa i Ciastkarstwa przy KK NSZZ „Solidarność” Genowefa Małyszko: Pozwalam sobie powtórnie zabrać głos, gdyż sprawa, którą przedstawiłam, jest bardzo konfliktowa. W ubiegłą środę odbyliśmy spotkanie z zarządem „Społem”, prezesami WSS, dyrektorami przedsiębiorstw i przedstawicielami związków zawodowych sześciu dużych aglomeracji miejskich. Wysuwano postulat, aby pracownicy mogli tworzyć w ramach „Społem” spółdzielnie pracy z własnym samorządem robotniczym. Zaproponowano nam w zamian samorząd spółdzielczy, a to już jest zupełnie coś innego. Wszyscy obecni na spotkaniu; łącznie z prezesami WSS „Społem”, byli zgodni co do tego, że mogą powstawać spółdzielnie, jakich domagają się pracownicy, ale końcowym wnioskiem narady było stwierdzenie, że albo będą tworzone powszechne spółdzielnie wielobranżowe, albo się nas upaństwowi.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#DyrektorbydgoskiejfabrykiSpomaszZbigniewCiążyński">Prezes CZSS „Społem” Bogdan Augustyn: Problem ten zostanie odpowiednio rozstrzygnięty w projekcie ustawy o spółdzielczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełOlgaRewińska">Należy rozumieć, że samodzielne i samorządne organizacje spółdzielcze zadecydują o swoim statucie, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jeśli powstanie taka potrzeba, Komisja przedstawi w tej sprawie opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MinisterZenonKomender">Dobrze się stało, że Komisja omówiła problemy piekarnictwa. Jest to element kluczowy w całym obszarze spraw gospodarki żywnościowej. Wnioski wynikające z dzisiejszej dyskusji powinny być przedstawione na posiedzeniu Sejmu poświęconemu gospodarce żywnościowej. Chodziłoby o omówienie zagadnień począwszy od produkcji zboża aż do etapu sprzedaży chleba w sklepach.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MinisterZenonKomender">Sytuacja gospodarcza kraju jest trudna i o tym wszyscy wiemy.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MinisterZenonKomender">Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w niedługiej przyszłości rozpatrzy bilans płatniczy. Rysują się bardzo poważne trudności z otrzymaniem niezbędnych funduszy, zwłaszcza dewizowych. Import z krajów II obszaru został ograniczony. Istnieją naciski, aby importować przede wszystkim to, co może przyczynić się do zwiększenia produkcji w zakładach przemysłowych, a tym samym eksportu. Daleki jestem od negowania roili eksportu, ale gdyby zabrakło chleba i mleka nastroje społeczne uległyby bardzo daleko idącej radykalizacji.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MinisterZenonKomender">Wiele miejsca w dyskusji poświęcono inwestycjom. Bez wątpienia należy zakończyć realizowane już obiekty. Tymczasem minister budownictwa i jego zastępcy mówią o konieczności zwalniania ludzi. Sprawa ta powinna znaleźć wyraz w dezyderacie opinii Komisji.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MinisterZenonKomender">Czy mają być duże piekarnie czy małe? Odpowiedź może być jedna należy opowiedzieć się za różnorodnością. Różne są bowiem potrzeby poszczególnych regionów. Wiąże się z tym ujmowanie spraw piekarnictwa w kategoriach drobnej wytwórczości. Ma to kluczowe znaczenie dla ożywienia gospodarczego kraju w okresie kryzysu. W każdym osiedlu powinna być mała piekarnia połączona ze sklepem.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#MinisterZenonKomender">Ranga zawodu piekarza, to problem do tej pory zaniedbany. Karta może przyczynić się do dania pewnych uprawnień finansowych, natomiast chodzi o inne podejście do zawodu.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#MinisterZenonKomender">W pełni należy podzielić opinię o znaczeniu koordynacji. Chcemy zagadnienia z tym związane rozpatrywać wspólnie z wszystkimi zainteresowanymi stronami. Jednocześnie należy brać pod uwagę, aby w ramach wdrażania reformy gospodarczej nie „zadeptać” dostaw, na które wydaliśmy już kartki. Chodzi więc o pewną ochronę systemu reglamentacji. Daleki jestem od „betonowania” reformy, ale zabezpieczenie dostaw, zwłaszcza produktów spożywczych, jest koniecznością i w tym zakresie koordynacja musi istnieć.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#MinisterZenonKomender">Na spotkaniu z delegatami na Zjazd „Społem” premier mówił o konieczności przygotowania pod obrady Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów projektu uchwały Rady Ministrów w sprawie produkcji maszyn. Dokument ten może przyczynić się do rozwiązania wielu zagadnień, choć nie należy przeceniać roli oddziaływania aktów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Dyskusja dowiodła, że w sferze piekarnictwa istnieją poważne niedomogi, które są m.in. efektem błędnej polityki w minionych latach. W ostatnich miesiącach stan ten uległ pogorszeniu, co było konsekwencją pogłębiającej się sytuacji kryzysowej. Wobec braku białka w innych postaciach, zaznaczył się poważny „nacisk” na pieczywo.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Podniesienie cen pieczywa spowodowało pewne zmiany, ale odczuwane one były ok. 2 miesięcy. Dziś wg. cząstkowego rozeznania, sytuacja podobna jest do tej, jaką mieliśmy w lipcu lub w sierpniu. Jedno jajko kosztuje tyle, ile bochenek chleba. Nie wykluczone jest więc, że część producentów dojdzie do wniosku, iż opłaca się im wykorzystywać pieczywo jako paszę.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Dyskusja, a także wnioski zawarte w koreferacie pozwoliły wzbogacić pogląd posłów na całość omawianego dzisiaj zagadnienia a także przedstawić propozycje wniosków. Co robić, by sprawy piekarnictwa zostały rozwiązane zgodnie z interesem ogólnospołecznym. Aby chleb znalazł się na naszym stole muszą pracować: rolnik, młynarz, piekarz, transportowiec, a na końcu sprzedawca w sklepie. Jest to duża grupa ludzi o różnych kwalifikacjach. Musimy to dostrzegać i ujmować rzecz całościowo.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Zaopatrzenie w pieczywo było zawsze domeną zabiegów władz terenowych. Jednak tworzenie warunków rozwoju piekarnictwa powinno być zadaniem rządu.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">W dyskusji padły propozycje sformułowania wniosków doraźnych i długo falowych. Wśród wniosków doraźnych powinny znaleźć się m.in.:</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- stworzenie warunków do właściwego działania młynarstwa poprzez zapewnienie dostaw mąki odpowiedniej jakości i wykorzystanie siniejącego potencjału;</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- zabezpieczenie limitów inwestycyjnych na kontynuację rozpoczętej budowy piekarń;</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- tworzenie warunków dla rozwoju rzemiosła piekarskiego, zgodnie z duchem uchwały nr 112; chodzi głównie o lokalizację, kredyty, pomoc kadrową oraz materiałowo-techniczną;</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- sprawy bazy technicznej, a więc zapewnienie maszyn i urządzenia, części zamiennych oraz stworzenie koncepcji serwisu, - sprawy kadr, warunków pracy a także płac i szkolenia uczniów;</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- podniesienie rangi zawodu piekarza, która w ostatnich latach wydatnie się obniżyła; w rozwiązaniu tego problemu liczącą się rolę mogłaby odegrać prasa;</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- sprawy jakości; z kontroli wynika, iż bardzo często zamiast 28 asortymentów pieczywa mamy jeden czy dwa, ale należy zadbać o to, by były one odpowiedniej jakości;</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- sprawy lepszego wykorzystania sieci handlowej, zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich;</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- sprawy organizacji i koordynacji branżowej. Jest to zadanie dla resortu, bowiem wdrożenie reformy gospodarczej może przynieść bardzo negatywne skutki na tym polu;</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">- opracowanie projektu uchwały Rady Ministrów, która stworzyłaby warunki realizacji programu.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Na marginesie należy zauważyć, że piekarnictwo jest jednym z dwóch tematów, jakie moglibyśmy kompleksowo rozwiązać w skali kraju. Drugim jest woda. Doświadczenia naszych sąsiadów są w tym względzie bardzo zachęcające. Wody mamy pod dostatkiem, problem jest jedynie w jej uszlachetnieniu.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">W opinii, jaką wystosujemy do premiera, należałoby także zawrzeć elementy działań długofalowych, a wśród nich problemy: inwestycji, przy rozstrzygnięciu czy budować piekarnie duże czy małe, produkcji maszyn i urządzeń, a także lokalizacji nowych obiektów piekarniczych w osiedlach mieszkaniowych. Według do tej pory obowiązującej koncepcji zostały one bowiem stamtąd wyprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Mówca przedstawił projekt dezyderatu do Prezesa Rady Ministrów podejmujący problem maszyn i urządzeń w piekarnictwie oraz ich jakości.</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Komisja uchwaliła następnie dezyderaty w sprawie: podjęcia w przyszłości produkcji samochodów specjalnych o ładowności do 1 tony i do 3 ton oraz doraźnego przydzielania „Nys” i „Roburów” do przewozu pieczywa; zapewnienia dostaw zboża na potrzeby wielkich aglomeracji i zobowiązania w związku z tym wojewodów do wzmożonego nadzoru nad dostawami zboża i mąki; zobowiązania resortu budownictwa do uwzględnienia potrzeb inwestycyjnych piekarstwa; możliwości zaliczania pracy w piekarniach rzemieślniczych, podobnie jak w sektorze spółdzielczym, do służby wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">W drugim punkcie porządku obrad Komisja omówiła aktualną sytuację w handlu i wśród pracowników w handlu.</u>
          <u xml:id="u-17.19" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Przewodniczący Komisji poseł Jerzy Jóźwiak (SD) poinformował o pismach otrzymanych od organizacji związkowych. Krajowa Komisja Koordynacyjna NSZZ „Solidarność” Pracowników Handlu i Usług oraz Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Handlu i Spółdzielczości zwróciły się z prośbą o umożliwienie uczestnictwa w posiedzeniu Komisji w związku z aktualną sytuacją w handlu, zagrożeniem bezpieczeństwa pracowników handlu oraz sprzeciwem pracowników wobec interpretacji ustawy antyspekulacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-17.20" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Handlu i Spółdzielczości przekazał Komisji uchwałę plenum Zarządu Głównego dotyczącą niesprawiedliwego traktowania pracowników handlu, pogłębionego niewłaściwym stosowaniem ustawy antyspekulacyjnej. Uchwała domaga się obrony uzasadnionych interesów pracowników handlu, którzy w przytłaczającej większości wykonują swe obowiązki z pełnym poświęceniem.</u>
          <u xml:id="u-17.21" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Komisja otrzymała także tekst rezolucji Ogólnopolskiego Zjazdu Pracowników Handlu i Usług „Solidarności”, przeciwko propagandzie sugerującej, że pracownicy handlu ponoszą odpowiedzialność za obecny stan rynku.</u>
          <u xml:id="u-17.22" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Wpłynęła również kopia pisma dotyczącego uprzywilejowanej sprzedaży niektórych artykułów dla pracowników Stołecznego Przedsiębiorstwa Handlu Wewnętrznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">Trudna sytuacja na rynku wywołuje wiele konfliktów między klientami a pracownikami handlu. W poszczególnych przypadkach sytuacja przybiera charakter groźny, są fakty pobicia, a nawet - jak twierdzą pracownicy - wypadki śmiertelne.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">W dniu 13 listopada odbyło się na ten temat spotkanie przedstawicieli kierownictwa MHWiU z wiceministrem H. Skrobiszem - z Prezydium Krajowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” Pracowników Handlu i Usług. Ustalono, że sytuacja wymaga pilnego działania w trybie nadzwyczajnym. Resort zobowiązał się wystąpić do wojewodów i prezydentów miast, KG MO, Prokuratora Generalnego i Głównego Inspektora PIH. Pismo takie zostało wysłane. Resort wskazuje w nim na nieprawidłowości w interpretacji przepisów o zwalczaniu spekulacji, a zwłaszcza na niewłaściwość stosowania trybu przyspieszonego w przypadkach stwierdzenia, że w sklepie znajdował się zapas towarów, które miały inne przeznaczenie. Zwrócono uwagę na to, by do zespołów kontrolujących wyznaczać osoby z odpowiednimi kwalifikacjami i przygotowaniem. Wskazano też na potrzebę zapewnienia niezbędnej ochrony: pracowników handlu w przypadku zgłoszenia takiej potrzeby (demolowanie sklepów, naruszania nietykalności osobistej pracowników).</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">Nadszedł sygnał z Poniatowej, w woj. lubelskim, gdzie pracownicy sklepu odmówili przyjścia do pracy, gdyż czują się zagrożeni. Sprawę omówiono z udziałem władz miejscowych i przedstawicieli KK NSZZ „Solidarność”, którzy zobowiązali się konflikt rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">14 listopada w Warszawie odbyła się sprzedaż obuwia i rękawic dla pracowników zakładów usługowych SPHW, zorganizowana poza sklepem, na podstawie decyzji dyrektora przedsiębiorstwa, opartej na uchwale organizacji związkowych, żądających takiego zaopatrzenia. W uzasadnieniu podkreślono, że pracownicy zakładów usługowych wykonują swoje obowiązki w godzinach otwarcia sklepów i mają ograniczone możliwości zakupu. Przywieziono 1150 par obuwia, z czego sprzedano 700 par. Sprzedaż zwróciła uwagę pracowników Stołecznego Komitetu SD, którego siedziba znajduje się po drugiej stronie ulicy. Zaprotestowali oni, zwracając się do premiera, Komisji sejmowej i prasy (PAP i „Głos Pracy”). Organizacje związkowe, łącznie z Komitetem partyjnym skierowały odpowiedź do tych samych adresatów. Prasa zareagowała różnie. Redaktor J. Kotarski z PAP skontaktował się z SPHW, a także spotkał z przedstawicielami organizacji związkowych i na tej podstawie przekazał informację do prasy Przedstawicielka „Głosu Pracy” nie skorzystała z możliwości spotkania i zamieściła informację, którą w przedsiębiorstwie uznano za nie w pełni zgodną z prawdą. Informacja wywołała oburzenie, zażądano spotkań a z przedstawicielami redakcji w dniu 18 bm. Z redakcji nikt nie przybył. W odpowiedzi powołano komitet strajkowy, który ogłosił gotowość strajkową i zapowiedział strajk od 25 bm., o ile postulaty nie zostaną uwzględnione.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">W pierwszej fazie zanosiło się na konflikt z prasą, ale uchwała Komitetu Strajkowego z 18 listopada stawia sprawę w innym aspekcie. Uchwała zamyka się pięcioma postulatami: żąda przybycia przedstawicieli władz w celu zapewnienia bezpieczeństwa w obiektach handlowych (zarówno dla ludzi, jak i dla mienia); porusza sprawę organizacji sprzedaży towarów deficytowych, a m.in. likwidacji społecznych komitetów kolejkowych; żąda jednoznacznej praworządnej interpretacji ustawy o zwalczaniu spekulacji; dotyczy ustalania składu komisji kontrolujących działalność handlu oraz omówienia kampanii propagandowej środków przekazu przeciwko pracownikom handlu.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">W dniu 20 listopada uzgodniono termin rozmów z komitetem strajkowym na 24 bm., zaproponowano i przyjęto skład delegacji.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">Dziś, 24 listopada, rozmowy z komitetem strajkowym rozpoczęły się o godzinie 10-tej. W jednym pomieszczeniu znajduje się część przedstawicieli komitetu strajkowego, a w sąsiedniej, nagłośnionej sali - reszta członków komitetu, a także przedstawiciele załogi, i to nie tylko SPHW.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">Przedstawiciele komitetu strajkowego zapowiedzieli na wstępie, że mają 10 postulatów, przy czym spełnienie pierwszego z nich jest warunkiem dalszych rozmów. Warunek ten to żądanie uruchomienia dla ochrony pracowników handlu służby porządkowo-interwencyjnej, która mogłaby przybyć szybko na wezwanie telefoniczne i zażegnać konflikt.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">Zasadność tego postulatu jest bezdyskusyjna. Wywiązała się jedynie dyskusja co do sposobu jego realizowania. Gdy wydawało się, że sprawa będzie uzgodniona, podniesiono postulat przeniesienia jej na cały kraj. Ponieważ w składzie komisji nie było przedstawiciela MSW, który mógłby podjąć takie zobowiązanie, ogłoszono przerwę, po której przybył dyrektor Biura KG MO z upoważnieniem od Komendanta Głównego MO. Przed godziną 14-tą rozmowy wznowiono. Ponowiony został postulat, by resort spraw wewnętrznych zorganizował odpowiednie służby do końca listopada. Przedstawiciel KG MO uznał zasadność i słuszność postulatu, wskazał jednak na trudności realizacyjne (niewystarczająca liczba funkcjonariuszy, którzy mają również inne ważne zadania). Oświadczył, że służby porządkowe będą interweniowały na wezwanie pracowników handlu.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">Przedstawiciele komitetu strajkowego zażądali podpisania konkretnego uzgodnienia, ale przedstawiciel KG MO miał pełnomocnictwo tylko do oświadczenia ustnego. Ponieważ o godzinie 15 miała rozpocząć się w tej samej sprawie konferencja prasowa w Zarządzie Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” - w obradach zarządzono przerwę do 17.30.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#DyrektorgeneralnyCentraliPaństwowegoHandluWewnętrznegoJanDygdoń">Dyrektor Dygdoń podkreślił w zakończeniu odmienność spotkania w SPHW, polegającą na tym, że strony nie są sobie przeciwne, a dyskusja toczy się jak najbardziej racjonalnym sposobem zrealizowania postulatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącaZGNiezależnegoZwiązkuZawodowegoPracownikówHandluiSpółdzielczościIrenaStachowiak">Minęło ponad dwa miesiące od uchwalenia ustawy o zwalczaniu spekulacji. Związek zgłaszał wiele uwag do projektu tej ustawy, nie zostały one jednak uwzględnione. Ustawa o zwalczaniu spekulacji została wprowadzona w okresie niezrównoważonego rynku, gdy wszelkimi winami za złe zaopatrzenie obciąża się handel, a wszystkich jego pracowników uważa się za nieuczciwych kombinatorów. Pragnę mocno podkreślić, że związek nie będzie bronił ludzi nieuczciwych. Wytworzyła się jednakże sytuacja, że konsekwencje ustawy godzą najboleśniej w uczciwych pracowników handlu, których jest ogromna większość.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczącaZGNiezależnegoZwiązkuZawodowegoPracownikówHandluiSpółdzielczościIrenaStachowiak">Pragnę przypomnieć, że ustawa o zwalczaniu spekulacji w art. 16 zobowiązywała ministra handlu wewnętrznego i usług do wydania zarządzenia, które miało stanowić pewną ochronę praw pracowników handlu. Zarządzenie to nie zostało do tej chwili wydane, a coraz częściej notuje się przypadki pobicia, okaleczenia i znieważania pracowników handlu. Zwracam się w związku z tym o wszczęcie poczynań, które zabezpieczyłyby handlowcom bezpieczne wykonywanie ich zawodu wnoszę o wydanie tego zarządzenia do ustawy antyspekulacyjnej, a także o spowodowanie, aby środki masowego przekazu w sposób rzetelny informowały o pracy handlowców.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PrzewodniczącaZGNiezależnegoZwiązkuZawodowegoPracownikówHandluiSpółdzielczościIrenaStachowiak">Uważam, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, do czego mogłoby doprowadzić zamknięcie sklepów. Handel dotychczas nie strajkował. Trzeba jednak poprawić atmosferę wokół handlu tak, aby jego pracownicy mogli spokojnie wykonywać swoje obowiązki. Wiem, że wysuwane są argumenty, iż pracownicy handlu i tak mają łatwiejsze niż inni warunki życia, gdyż mają dostęp do poszukiwanych artykułów. Niewielu jednak pracowników biurowych zamieniło swoją pracę na pracę w handlu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJerzyJóźwiak">Przedstawiciel resortu proszony jest o wyjaśnienie sprawy wydania zarządzenia ministra handlu wewnętrznego i usług w sprawie szczegółowych zasad sprzedaży w punktach handlu detalicznego - w związku z art. 16 ustawy o zwalczaniu spekulacji, jak też o wyjaśnienie przyczyn opóźnienia w przygotowywaniu tego zarządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiceministerhandluwewnętrznegoiusługHenrykSkrobisz">Po ukazaniu się ustawy resort handlu wewnętrznego i usług opracował projekt rozporządzenia wykonawczego i przekazał go do zaopiniowania i wymaganych uzgodnień. Ponieważ nie otrzymywano przez długi czas odpowiedzi i odpowiednich opinii, nie można było - zgodnie z wymogiem ustawy - doprowadzić do wydania zarządzenia. Kierownictwo resortu gotowe jest w każdej chwili, po dokonaniu wymaganych uzgodnień, opracować ostateczny tekst zarządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJerzyJóźwiak">Kto z zainteresowanych nie przedstawić dotychczas wymaganej opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiceministerHenrykSkrobisz">Resort nie otrzymał dotychczas opinii od NSZZ „Solidarność” oraz sejmowej Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJerzyJóźwiak">Komisja dopiero w dniu dzisiejszym otrzymała drugą wersję projektu rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącaZGZwiązkuZawodowegoIrenaStachowiak">Związek w ogóle nie zna drugiej wersji rozporządzenia a do pierwszej jego wersji zgłosił uwagi, o których nie wie, czy zostały uwzględnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełOlgaRewińska">Wydanie przez ministra rozporządzenia nie rozwiąże sprawy, o której dzisiaj jest mowa. Rozporządzenie ma ustalić, ile jakich artykułów reglamentowanych i niereglamentowanych może kupić pracownik handlu dla siebie i swojej rodziny. W rozporządzeniu nie ma natomiast mowy o ochronie bezpieczeństwa zdrowia pracowników handlu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiceministerHenrykSkrobisz">Minister handlu wewnętrznego i usług skierował w dniu 13 listopada telex do wojewodów zawierający m.in. wezwanie do ochrony pracy i bezpieczeństwa pracowników handlu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełDanutaSerafin">W oddziałach „Społem” odbyły się narady z przedstawicielami władz terenowych, milicji itp. Pracownicy handlu skarżyli się, że na ulicy wyrywa się im siatki i kontroluje, co wynoszą ze sklepów. Postulowano wprowadzenie kartoteki zakupów dokonywanych przez pracowników handlu we własnym sklepie. Skarżono się na brak szybkiej reakcji ze strony milicji. W tej sytuacji byłoby jak najbardziej wskazane powołanie służb porządkowych, o których mówił we wstępnej wypowiedzi przedstawiciel resortu. Pracownicy handlu muszą mieć zapewnioną ochronę wieczorem, gdyż często zmusza się ich do przedłużania pracy poza ustalone godziny i nierzadko w nocy muszą odwozić pieniądze do banku.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełDanutaSerafin">Trzeba stwierdzić, że z tak zwanej „drugiej strony lady” nie ma wyrozumiałości dla pracowników handlu. Nie ma jej również ze strony władz zwierzchnich. Co najmniej od roku nie było przypadku, żeby pracownik handlu został wyróżniony za dobrą pracę. Sypią się natomiast upomnienia, nagany i kary. Pracownicy innych działów gospodarki mają swoje karty, przywileje. Dlaczego pracownicy handlu nie mogą mleć kiosków zaopatrzeniowych? A skoro ich nie mają, mogą chyba mieć takie uprawnienie, jak pierwszeństwo zakupu towarów, które sprzedają.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełDanutaSerafin">Wierzę w to, że pracownicy handlu, zwłaszcza spożywczego nie będą strajkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełEugeniuszCzuliński">Najwięcej sprzeczek i awantur powstaje przy zakupie takich artykułów, jak tak zwane wino „patykiem pisane”. Czy trzeba koniecznie dawać na rynek w tak dużych ilościach ten właśnie artykuł, nabywany głównie przez pijaków i chuliganów? Jest faktem, że możliwość korzystania z pomocy służb porządkowych jest ograniczona ze względu na bezpieczeństwo samych milicjantów. Przecież milicjant zawezwany do sklepu, w którym odbywa się awantura, niewiele mógłby zdziałać. A pałki w takiej sytuacji na pewno by nie użył. Z drugiej strony, trudno dziwić się reakcji świadków sprzedawania wyłącznie pracownikom handlu obuwia i rękawic w sklepie przy ul. Widok w Warszawie. Ludzie uważają to za nieuczciwość, „machlojki” i niesłuszne uprzywilejowanie. Uważam, że trzeba jeszcze przed zimą zasiąść ze związkami zawodowymi do wspólnego stołu, uzgodnić wszystkie sporne sprawy i doprowadzić do wydania odpowiednich przepisów i zarządzeń. Nie należy również generalizować postaw społeczeństwa, gdyż jako całość odnosi się ono z szacunkiem do ciężkiej pracy handlowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielkaKonfederacjiAutonomicznychZwiązkówZawodowychAlicjaSwierczyńska">Przy uchwalaniu ustawy antyspekulacyjnej wszyscy przedstawiciele związków zawodowych, a także ruchu konsumentów krytykowali projekt ustawy. Mimo to Sejm uchwalił ustawę, a teraz okazuje się, że godzi ona w uczciwych pracowników handlu i trzeba ją czym prędzej złagodzić.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PrzedstawicielkaKonfederacjiAutonomicznychZwiązkówZawodowychAlicjaSwierczyńska">Doszliśmy do stanu, w którym milicjanci boją się wejść do sklepu, by zaprowadzić w nim porządek, a w niektórych domach towarowych sprzedaż atrakcyjnych artykułów prowadzi wojsko.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PrzedstawicielkaKonfederacjiAutonomicznychZwiązkówZawodowychAlicjaSwierczyńska">Pracownicy handlu mają poważne zastrzeżenia do tak zwanych „społecznych komitetów kolejkowych”, gdyż - ich zdaniem większość tworzących te kolejki stanowią ludzie odprzedający następnie swoje miejsce innym po odpowiednio wysokiej cenie.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PrzedstawicielkaKonfederacjiAutonomicznychZwiązkówZawodowychAlicjaSwierczyńska">Potrzebne jest zarządzenie precyzujące, jak powinny być sprzedawane artykuły deficytowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełDanutaSerafin">Nie widzę potrzeby złagodzenia ustawy antyspekulacyjnej. Pracownicy sklepów nie czują się spekulantami. Ustawa jest wymierzona w kombinatorów i tych wszystkich, którzy z zakupu towarów czerpią nielegalne korzyści, sprzedając je po wysokich cenach na bazarach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełEdwardWiśniewski">Zgadzam się z posłanką D. Serafin, że za daleko poszła w swej wypowiedzi przedstawicielka Konfederacji Autonomicznych Związków Zawodowych, stwierdzając, że ustawa antyspekulacyjna godzi w pracowników handlu. Zjawiska, które występują w handlu, nie mają nic wspólnego z ustawą. Należy natomiast zastanowić się nad umiejętnym jej stosowaniem, bo również zarządzenie, które ma być wydane w związku z art. 16 nie będzie regulować wszystkich spornych spraw. Nasza komisja powinna jedynie wyrazić pogląd, że trzeba wzmóc porządek i bezpieczeństwo przy sprzedaży towarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Ustawa o spekulacji jest skierowana przeciw spekulantom, ale w obecnej szczególnej sytuacji dzieją się zjawiska, które wymagają odpowiedniej interpretacji, niezależnie od wydania przepisów przewidzianych w art. 16 ustawy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Chciałbym zaproponować trzy wnioski. Po pierwsze, aby Komisja przyjęła informację o sytuacji powstałej w SPHW i zwróciła się co kierownictwa resortu o niezwłoczne informowanie jej o przebiegu i wynikach rozmów prowadzonych z tym pionem handlu. Komisja jest gotowa podjąć w razie potrzeby misję dobrej woli w tej sprawie Po drugie - Komisja stoi na stanowisku, że ustawa jest wymierzona w spekulantów. Niezależnie od tego trzeba, żeby minister niezwłocznie skonsultował drugą wersję rozporządzenia wynikającego z art. 16 ustawy i spowodował jak najszybsze jego wydanie. Komisja Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości Usług jeszcze w dniu dzisiejszym opracuje swoje stanowisko do drugiej wersji rozporządzenia. Jest sprawą istotną, aby rozporządzenie dokładnie sprecyzowało, na jakich zasadach pracownicy handlu mają prawo zaopatrywać się w towary w placówkach handlowych, w których pracują.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełJerzyJóźwiak">Po trzecie - Komisja w opinii skierowanej do premiera zwróciła uwagę, aby KG MO zapewniła ochronę pracowników handlu, a działania antyspekulacyjne podejmowano przeciwko tym, którzy tę spekulację prowadzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#Sprawozdawa">W kolejnym punkcie porządku dziennego posłowie Olga Rewińska (PZPR), Władysława Obidoska (ZSL) oraz Edward Wiśniewski (SD) przedstawili odpowiedzi na dezyderaty Komisji dotyczące drobnej wytwórczości, zaopatrzenia rynku w żywiec i środki piorące. Odpowiedzi zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#Sprawozdawa">W punkcie poświęconym sprawom bieżącym, przewodniczący Komisji poseł Jerzy Jóźwiak (SD) stwierdził, iż powstała paradoksalna sytuacja w dziedzinie uboju i skupu mięsa. Niektóre województwa dysponujące nadwyżkami mięsa i mające obowiązek przekazywać je innym województwom, które nie mają własnej dostatecznej bazy hodowlanej - nie wykonują tego obowiązku. Mięso jest rozdzielane w obrębie województwa, w związku z czym są tam podnoszone normy zaopatrzenia kartkowego o 20 do 40%. Jest to sytuacja karygodna. Problem dotyczy m.in. województwa gorzowskiego, kaliskiego i leszczyńskiego. Komisja powinna w tej sprawie zająć stanowisko, kierując do premiera dezyderat o wyciągnięcie jak najdalej idących konsekwencji wobec winnych tego stanu rzeczy. Jeśli takie fakty miały miejsce, trudno dziwić się strajkom, jakie wybuchały w Żyrardowie czy w Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#Sprawozdawa">Komisja występowała o uruchomienie produkcji podgrzewaczy do wody o pojemności 150 litrów. Wicepremier Madej poinformował, że w roku przyszłym produkcja ta zostanie uruchomiona w Biskupcu.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#Sprawozdawa">Poseł Alojzy Bryl zwrócił się z pismem stwierdzającym, iż rząd lekceważy rezultaty sondażu społecznego w sprawie benzyny. Wskazuje to - stwierdził przewodniczący Komisji - jak potrzebne jest opracowanie ustawy o zasadach konsultacji społecznej.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#Sprawozdawa">Komisja otrzymała propozycje zasad terytorialnego podziału towaru. Postanowiono powołać zespół, który do 4 grudnia przedstawi propozycje w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#Sprawozdawa">Zjednoczenie „Poldrob” zwróciło się do Komisji w związku z ograniczeniem dostaw pasz na 1982 r. o 15%. Jest to jedyne zjednoczenie, które wykonuje zadania w zakresie dostaw mięsa. Skup drobiu za trzy kwartały br. był wyższy niż przed rokiem. Część pasz, na które liczy „Poldrob” ma być przeznaczona dla tuczu trzody. Komisja postanowiła wystąpić w tej sprawie do wicepremiera R. Malinowskiego.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#Sprawozdawa">Wiceminister handlu wewnętrznego i usług Henryk Skrobisz poinformował, że w resorcie dokonano analizy możliwości zaopatrzenia w artykuły przemysłowe na 1982 r. Możliwości te są bardzo niezachęcające i dlatego wiceminister prosił, by Komisja zwróciła się do resortów przemysłowych o przyspieszenie konwersji produkcji na potrzeby rynku. Mimo zaleceń, konwersja przebiega bardzo powoli, co grozi rosnącymi trudnościami w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#Sprawozdawa">Komisja zainteresuje się tym problemem przy analizowaniu planów zaopatrzenia rynku.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#Sprawozdawa">Poseł Krystyna Jabłońska (PZPR) poruszyła sprawę braku pokrycia przydziałów kartkowych w Radomiu i ewentualnych możliwości stosowania zamienników. Zamienniki te są realizowane niejednolicie w różnych województwach. Np. w Warszawie można otrzymać 30 dkg kawy zamiast 0,5 litra wódki, a w Radomiu tylko 10 dkg kawy.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#Sprawozdawa">Wiceminister handlu wewnętrznego i usług Henryk Skrobisz oświadczył, iż wydane zostały zalecenia, by za zaległe kartki mięsne stosować zamienniki, np. cukier. Możliwość ta cieszy się powodzeniem. Z kawą, jako z zamiennikiem, są kłopoty. Jednolitość przepisów reglamentacyjnych ma być przywrócona od 1 grudnia br.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#Sprawozdawa">Również poseł Jerzy Jóźwiak w zakończaniu dyskusji podkreślił potrzebę ujednolicenia zamienników, tak samo jak zasad reglamentacji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>