text_structure.xml 11.1 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">W dniu 24.01.1989 r. Komisje Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Prac Ustawodawczych, obradujące pod przewodnictwem posłów Emila Kołodzieja (ZSL) i Adama Stadnika (ZSL), dokonały pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz o uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu uczestniczyli: wiceprezes Rady Ministrów, minister rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej Kazimierz Olesiak, dyrektor zespołu w Najwyższej Izbie Kontroli Jerzy Templin, wiceprezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Zofia Grzebisz-Nowicka, przedstawiciele Urzędu Rady Ministrów, Centralnego Urzędu Planowania oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Główne założenia projektu ustawy przedstawił wiceprezes Rady Ministrów Kazimierz Olesiak: Mam nadzieję, że nad tą sprawą nie będziemy musieli długo dyskutować. Zmiany idą w kierunku uproszczenia zasad i zniesienia wszelkich barier, zwłaszcza administracyjnych, w obrocie ziemią. Nowością jest wprowadzenie przetargów przy nabywaniu ziemi z Państwowego Funduszu Ziemi. Kto da więcej, ten kupuje. Nie ma żadnej „papierkowej” roboty. Jest to duże uproszczenie trybu sprzedaży ziemi. Dotyczy to zniesienia ograniczeń w stosunku do indywidualnych kontrahentów i całych wsi.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Zgodnie z dotychczasowymi uregulowaniami, sprzedaż ziemi wymagała określonej procedury, określonej kolejności. Projekt nowej ustawy przewiduje, że kandydaci zgłaszają się do naczelnika gminy, który po zasięgnięciu opinii o nich w kółkach rolniczych ogłasza przetarg, a kupuje ten, który da najwięcej. Bardzo ograniczono więc całą dokumentację prawną. Dotychczas masa przepisów obowiązywała zarówno tego, który kupował, jak i tego, który sprzedawał. Teraz całą stroną prawną obrotu ziemią zajmuje się bank. Obowiązuje tylko opinia kółka rolniczego.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Do tego projektu wniósł zastrzeżenia minister sprawiedliwości. Jego zdaniem, nie powinien być utrzymywany żaden wymóg kwalifikacyjny. Wystarczy zaświadczenie, że kandydat kiedyś pracował w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Wszystko, co jest zapisane w projekcie ustawy zmierza do zniesienia wszelkich poprzednich ograniczeń i utrudnień.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Projekt ustawy wychodzi naprzeciw postulatom wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełEdwardDereń">Propozycje zmian ustawowych są dobrze opracowane, ale są pewne problemy, które chciałbym zgłosić. Art. 2a głosi: „Nabywcami nieruchomości, będących w użytkowaniu spółdzielczych i społecznych organizacji prowadzących działalność rolniczą, mogą być tylko ich użytkownicy”.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełEdwardDereń">W art.3. pkt.1 stwierdza się, że: „cenę 1 ha gruntów ustala się, mnożąc obowiązującą w dniu sprzedaży gruntu cenę 1 q żyta stanowiącego podstawę do naliczania podatku rolnego przez stawkę szacunkową 1 ha”. Czy nie należałoby częściowo obniżyć ceny gruntów?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełEdwardDereń">W art.4. pkt.2 stwierdza się: „Dalszej obniżki może udzielać organ administracji państwowej o właściwości szczególnej do spraw gospodarki gruntami stopnia podstawowego lub wojewódzkiego. Cenę tę można obniżyć do symbolicznego procentu”. Proponuję rozszerzenie tego przepisu i przeniesienie go także do innych instancji. Uzasadnienie, to brak chętnych na nabycie tych gruntów w terenie. Przykładem może być sytuacja w woj. wałbrzyskim.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełEdwardDereń">W art. 5a mówi się o okresie karencji w spłacie. Proponuję przedłużyć okres karencji z 6 do 10 lat, z uwagi na zbyt duże koszty zagospodarowania ziemi. Dziś koszt zagospodarowania 1 ha wynosi ok. 2,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełEdwardDereń">Odnośnie art.5c ust.1 chciałbym się dowiedzieć, co będzie z prawidłową strukturą agrarną? Będą się tworzyć nowe rozłogi zamiast dobrze zorganizowanego gospodarstwa. Czy ziemia będzie przechodzić w ręce tego, który najwięcej zaoferuje? A co będzie, jeżeli z punktu widzenia struktury agrarnej nie będzie to korzystne?</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełEdwardDereń">Jeśli w ustawie o podejmowaniu działalności gospodarczej nie są wymagane żadne kwalifikacje, można je też. pominąć w przypadku osób nabywających gospodarstwa rolne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełWalentyMaćkowiak">Wprowadzenie przetargów przy sprzedaży ziemi z PFZ jest bardzo pożądane. W art. 5 mówi się, że opinia nie jest wymagana w przypadku dzierżawy lub współwłaściciela. Jeśli chodzi o dzierżawcę, to jak długo powinien on dzierżawić tę ziemię? Zrezygnujemy z wymogu kwalifikacji. Powinien być z niego zwolniony każdy, kto podejmie działalność gospodarczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełMieczysławStachura">W projekcie ustawy nie znajdujemy nowoczesnego ujęcia ustaleń dekretu o reformie rolnej. W myśl tego dekretu, parcelacji na terenie przedwojennej Polski nie podlegały gospodarstwa do 50 ha, a na Ziemiach Odzyskanych - do 100 ha. Tymczasem spotykamy się z takimi sytuacjami, że do sprzedaży jest 1200 ha i zgłasza się 3 kontrahentów. Wojewoda może się zgodzić na to, aby każdemu z nich sprzedać po 100 ha, a więc razem 300 ha, a resztę wydzierżawić. W rezultacie te 1200 ha dalej leży odłogiem. Trzeba się zastanowić nad rozwiązaniem tego problemu, bo w całej Polsce leżą już setki ha ziemi odłogiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełStanisławDerda">Na str. 4 projektu ustawy mówi się, że cenę budynków ustala się według szacunkowych norm ubezpieczeniowych PZU. Ceny te są niejednokrotnie zawyżone, a ich wartość jest wyższa od wartości rynkowej. Nie odpowiada to ewentualnym nabywcom, co powoduje, że wiele budynków stoi bezużytecznie przez wiele lat i niszczeje. Należy dopuścić do stosowania ceny rynkowej w odniesieniu do budynków sprzedawanych w drodze przetargu. Obniżenia wartości powinien móc dokonać naczelnik gminy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełStanisławDerda">Na str.1. w art.1. pkt 2 mówimy o tworzeniu gospodarstw zdolnych do towarowej produkcji rolnej. Proponuję sformułować pojęcie gospodarstwa parytetowego, rodzinnego, gospodarstwa, z którego rodzina mogłaby żyć dostatnio.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełStanisławDerda">Czy przy handlu ziemią można mieć na względzie poprawę struktury agrarnej? Francuzi rozwiązali to bardzo logicznie. W art.2a mówi się, że „nabywcami nieruchomości będących w użytkowaniu spółdzielczych i społecznych organizacji prowadzących działalność rolniczą mogą być tylko ich użytkownicy”. Czy w przypadku złego gospodarowania też decyduje prawo pierwokupu? Czy naczelnik musi stosować zasadę pierwokupu? Może się też zdarzyć, że rolnicy zechcą rozparcelować nawet dobrą spółdzielnię. Nie można do tego dopuścić.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełStanisławDerda">Przedstawiciel KZRKiOR Czesław Kulczycki: Cieszy nas, że ustawa jest kompletna, tzn. reguluje wszystko, bez konieczności. odwoływania się do aktów wykonawczych. KZRKiOR podziela uwagi posłów W. Maćkowiaka i S. Derdy. Powinno istnieć uprawnienie do obniżenia stopy oprocentowania (dotyczy to art.5a pkt.6), ale dopiero po zasięgnięciu opinii organizacji rolników. Co do kwestii opiniowania o nabywcy gruntów powinniśmy mieć prawo wypowiadania się na temat wszystkich nabywców.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełStanisławDerda">Obrót ziemią powinien służyć właściwej organizacji gospodarstw i uzyskaniu dużej produkcji rolnej po niskich cenach. Dlatego jesteśmy przeciwni instytucji przetargów na ziemię z PFZ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełFlorianAndrzejewski">Popieram stanowisko KZRKiOR w sprawie przetargów. W sprawie tego, kto powinien nabywać ziemię, powinny również wypowiadać się związki. Przetargi rozdrobniłyby gospodarstwa i spowodowały wykupywanie pojedynczych kawałków ziemi przez osoby dysponujące wolnymi środkami pieniężnymi celem ich lokaty. W ustawie powinno być także powiedziane, jakie mogą być maksymalne rozmiary gospodarstwa, 100, 500 czy 1000 ha.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełFlorianAndrzejewski">Przedstawiciel NSA Wacław Kasprzak: Ponieważ są to zagadnienia o charakterze ściśle prawnym, uznaję za wskazany udział przedstawiciela NSA w obradach podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WicepremierKazimierzOlesiak">Dziękuję za przekazanie uwagi. Zostaną one wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WicepremierKazimierzOlesiak">Co do zasad obrotu ziemią sądzę, że trzeba tworzyć wolny obrót ziemią i nie wprowadzać ograniczeń w tym zakresie. Opiniowanie przetargów znamy już z przeszłości. Decydować musi przecież rachunek ekonomiczny i gospodarstwa muszą być tworzone na podstawie kalkulacji, a nie opinii. Można dyskutować czy tu, czy tam dopisywać konieczność opiniowania. Nie może to jednak oznaczać eliminacji z obrotu zasad rachunku ekonomicznego Poseł M. Stachura poruszył bardzo istotną kwestię norm obszarowych gospodarstw. Odpowiada nam kierunek myślenia, z którego wynika, że ograniczeń być nie powinno. Wystąpiliśmy również z propozycją zmiany odpowiednich artykułów kodeksu cywilnego. Są tu dwie propozycje: pierwsza, aby podnieść do 200–300 ha i druga, aby w ogóle nie ograniczać powierzchni gospodarstwa rolnego.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WicepremierKazimierzOlesiak">Poseł W. Maćkowiak poruszał sprawę warunków dzierżawy. Na jak długo mają one opiewać? Najważniejsze jest tworzenie przez projekt ustawy warunków przepływu ziemi do dobrych rolników.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WicepremierKazimierzOlesiak">Jest jeszcze jedna sprawa, tzn. wycena przez PZU. Rzeczywiście budynki nie są szacowane według realnej wartości. Może jednak obniżać ich wartość? Powinno się także uwzględnić zmiany strukturalne. Do opracowania ewentualnych poprawek włączymy się.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WicepremierKazimierzOlesiak">Komisje powołały podkomisję do opracowania projektu ustawy.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>