text_structure.xml 66.1 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 18 lipca 1986r. Komisja Przemysłu obradująca pod przewodnictwem posła Stanisława Opałki (PZPR), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- kierunki rozwoju przemysłu farmaceutycznego, zmierzające do zaspokojenia potrzeb kraju w środki lecznicze, uwagi i wnioski zespołu poselskiego, wynikające z wizytacji poselskiej w terenie oraz analizy materiałów resortowych i Najwyższej Izby Kontroli w tym zakresie przedstawione przez poseł Barbarą Polańską (PZPR),</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- opinię nr 7 do Prezesa Rady Ministrów w sprawie kierunków rozwoju przemysłu farmaceutycznego,</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- odpowiedź rządu na opinię nr 4 na temat stanu realizacji planu produkcji oraz dostaw maszyn i narządzi dla potrzeb rolnictwa,</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">- odpowiedź rządu na dezyderat nr 1 na temat problemów rozwoju i modernizacji przemysłu nawozów sztucznych oraz środków ochrony roślin,</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">- informację o pracach przygotowawczych do posiedzenia komisji we wrześniu 1986 r.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">W obradach udział wzięli: członkowie prezydium Sejmowej Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, posłowie z Komisji Rynku Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, przedstawiciele Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z wiceministrem Marianem Skowerskim, wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Stanisław Mach, przedstawiciele Urzędu Rady Ministrów, członkowie komisji inicjatyw gospodarczych Rady Krajowej PROM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełBarbaraPolańska">Opinia i wnioski zespołu poselskiego co do rozwoju przemysłu farmaceutycznego w Polsce z punktu widzenia zaspokojenia zapotrzebowania na środki lecznicze zostały opracowane po przeanalizowaniu materiałów dostarczonych przez Ministerstwo Przemysłu Chemicznego i Lekkiego, Najwyższą Izbę Kontroli oraz na podstawie wyników zbiorowych i indywidualnych wizytacji poselskich.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełBarbaraPolańska">Generalny wniosek jest następujący: stan zaopatrzenia kraju w środki dla lecznictwa jest niezadowalający. Utrzymuje się deficyt leków, ubogi jest ich asortyment, wiele z nich jest przestarzałych. Sytuacja w tym zakresie w tym roku niestety pogorszyła się: z 2.314 leków ujętych w urzędowym spisie leków, niedobory występowały w I kwartale średnio w 640 pozycjach, a w II kwartale już w 1.085 pozycjach, czyli deficyt dotyczył 46% ogólnej liczby leków z urzędowego spisu. W ostatnim półroczu pojawiło się niebezpieczne zjawisko ograniczania produkcji - zaprzestano okresowo wytwarzania ok. 35 rodzajów leków. Niekorzystnie kształtują się ilościowe wskaźniki produkcji. Przyrost produkcji leków w 1985 r. sięga blisko 25%, był więc bardzo znaczny, a mimo to za mały w stosunku do potrzeb. Przyrost produkcji w tym roku ma znacznie mniejszą dynamikę i to grozi dalszym regresem w zaopatrzeniu. Następstwem tego stanu rzeczy jest wzrost zapotrzebowania na leki gotowe. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej zgłosiło na rok 1986 blisko dwukrotnie większe zapotrzebowanie na środki dewizowe niż w 1985 r. Oznacza to wydatkowanie tylko na zakup gotowych leków kwoty, która w ub. roku wydana została na import surowców dla przemysłu farmaceutycznego i zakup gotowych leków. Dzieje się tak wbrew temu, że jak powszechnie wiadomo, z importowanych surowców i substancji farmaceutycznych można wytworzyć w kraju znacznie więcej leków niż da się ich kupić za te same pieniądze za granicą.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełBarbaraPolańska">Rok 1985 przyniósł znaczną poprawę zaopatrzenia lecznictwa w leki. Tę tendencję należałoby utrzymać przez dłuższy czas.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełBarbaraPolańska">W tym celu należałoby podjąć nawet działania interwencyjne, jak np. dodatkowa produkcja w czasie ponadnormatywnym przy zapewnieniu odpowiedniego zaopatrzenia w surowce i materiały, gdyż ich zapasy w przemyśle farmaceutycznym już się wyczerpały.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełBarbaraPolańska">Realizacją zaopatrzenia kraju W środki lecznicze zajmują się aż 4 resorty, największy jednak udział (78%) posiada Ministerstwo Przemysłu Chemicznego i Lekkiego i dlatego na nim skupił swoje zainteresowanie zespół poselski.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełBarbaraPolańska">Syntetyczna charakterystyka stanu polskiego przemysłu farmaceutycznego zawiera następujące cechy świadczące o jego podstawowych słabościach:</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PosełBarbaraPolańska">- niska rentowność produkcji, - duża importochłonność, - przestarzały park maszynowy, - niezwykle niski, bo zaledwie 52%, udział krajowych substancji farmaceutycznych w produkcji gotowych leków, - zaniedbania w zakresie infrastruktury, - złe warunki produkcji nieodpowiadające przyjętym przez PRL standardom GMP (wyjątek stanowią nowoczesne zakłady w Tarchominie), - długi okres wdrażania nowych leków i ponoszone przy tym wysokie nakłady.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PosełBarbaraPolańska">Każda dyskusja nad perspektywami rozwoju przemysłu farmaceutycznego w Polsce musi uwzględniać powyższy stan rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PosełBarbaraPolańska">Zdaniem naszego zespołu poselskiego, postanowienie nr 19/84 z 13 kwietnia 1984 r., uchwała rządu nr 36/85 z 22 marca 1985 r. oraz wcześniejsze objęcie ochrony zdrowia rządowym programem operacyjnym, w sposób komplementarny rozstrzyga najważniejsze problemy rozwoju przemysłu farmaceutycznego. Dotyczy to przede wszystkim krajowej bazy substancji farmaceutycznych (syntez), unowocześniania konfekcji wyrobów gotowych oraz rozbudowy infrastruktury. Postanowienie nr 19/84 obejmowało łącznie 68 zadań inwestycyjnych o wartości 19,7 mld zł. W latach 1984–1985 osiągnięto przyrost produkcji o blisko 15 mld zł. Uchwała nr 36/85 obejmuje 134 inwestycje o łącznej wartości 91 mld zł, z tego na lata 1986–90 przypadają 72 mld zł. Przewiduje się, że w efekcie tych nakładów nastąpi dwukrotny wzrost produkcji globalnej przemysłu farmaceutycznego w r. 1990. Blisko trzy razy ma wzrosnąć eksport do I obszaru płatniczego, a 2,5 razy do 11 obszaru płatniczego. Wszystko to ma umożliwić blisko dwukrotne zwiększenie dostaw leków na rynek krajowy.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PosełBarbaraPolańska">Strategia poczynań rzędu w tej dziedzinie opiera się na proeksportowości produkcji jako podstawowym źródle zasilania finansowego programu zaopatrzenia kraju w środki medyczne, sanitarne i sprzęt jednorazowego użytku. Trzeba jednak pilnować, aby ten proeksportowy rozwój w żadnym wypadku nie odbijał się ujemnie na zaopatrzeniu krajowym.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PosełBarbaraPolańska">Uchwała nr 36 tworzy dodatkowy fundusz scentralizowany (złotówkowy i dewizowy), który ma wspierać nieduże przedsiębiorstwa branży. Uchwała wprowadza ulgi i preferencje dla biur projektowych i wykonawców inwestycji w przemyśle farmaceutycznym jako zachętę dla samodzielnych przedsiębiorstw i ich samorządów pracowniczych. Przewidziano także dotacje budżetowe, objęcie zamówieniami rządowymi przedsięwzięć inwestycyjnych, środki dewizowe na zakup maszyn i urządzeń. Znacznie rozszerzono udział Komisji ds. Nauki i Postępu Technicznego w opracowaniu i wdrażaniu nowych leków, umocniono podstawy formalno-prawne realizacji tej uchwały powołując pełnomocnika ds. programu ochrony zdrowia i realizacji uchwały 36/85.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PosełBarbaraPolańska">Musimy jednak z niepokojem stwierdzić, że realizacja decyzji rządowych jest opóźniona i natrafia na wiele trudności. Wykonanie postanowienia nr 19 zakończy się dopiero w 198 9r., a więc z blisko 3-letnim opóźnieniem. W l półroczu zrealizowano zaledwie 16% zadań na rok 1986 wynikających z uchwały nr 36/85. Wg. CPR 1986, tj. w pierwszym roku realizacji tej uchwały dostawy na rynek krajowy będą o blisko 6 mld zł niższe niż zakładano. W CPR 1986 założono również niższy o 13 mln rubli eksport do l obszaru płatniczego, a stopień realizacji eksportu do II obszaru płatniczego (15% w I półroczu) zmusza do prognozy, że plan tego eksportu nie zostanie wykonany. Przydział środków dewizowych w I półroczu równa się tylko 38,5% zgłoszonych potrzeb, w zasadzie nie rozwiązuje żadnego problemu, a powoduje zmniejszenie lub wstrzymanie produkcji niektórych leków. Te środki dewizowe, które są w dyspozycji wystarczają z ledwością na doraźne zakupy surowców oraz drobne zakupy maszyn i części zamiennych.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PosełBarbaraPolańska">Bardzo niepokojąco wygląda realizacja zadań inwestycyjnych - potencjał wykonawczy jest słaby i w dodatku źle wykorzystywany, jak mogliśmy to stwierdzić w toku wizytacji. Inną sprawą jest niezgodność obecnie realizowanych inwestycji z wymogami GNP - sygnalizujemy ten problem jako wymagający odrębnego rozwiązania. Istnieją uzasadnione obawy, że ustalone terminy oddania nowych obiektów do eksploatacji nie będą dotrzymane. W oczywisty sposób będzie to rzutować na osiągnięcie zaplanowanych efektów.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PosełBarbaraPolańska">Należy przyspieszać uzgadnianie profilu i wielkości produkcji w poszczególnych zakładach, gdyż są one w bardzo różnym stopniu przygotowane do realizacji uchwały nr 36/85.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PosełBarbaraPolańska">Prawidłowej realizacji uchwały nr 36/85 nie sprzyjają rozbieżności między nią a założeniami NPSG i CPR, ograniczenia środków dewizowych oraz brak dodatkowych uregulowań organizacyjno-prawnych. Należy pilnie zbadać możliwości podjęcia dodatkowej produkcji leków. Postuluje się wymuszanie działań antyimportowych drogą szerokiej współpracy nauki z przemysłem, gdyż tegoroczny poziom importu leków gotowych (39%) uważamy za bardzo wysoki.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PosełBarbaraPolańska">Nasze uwagi o różnych zagrożeniach realizacji programu rozwoju przemysłu farmaceutycznego nie mogą jednak przesłaniać faktu dokonującej się na dużą skalę modernizacji tego przemysłu. Przebiega ona w trudnych warunkach, ale winna być konsekwentnie realizowana.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PosełBarbaraPolańska">Analiza materiałów przedstawionych przez MPCHiL oraz NIK i wyniki wizytacji poselskich w terenie uprawniają nas do następujących wniosków i zaleceń:</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PosełBarbaraPolańska">1) jedynym sposobem poprawienia zaopatrzenia społeczeństwa w leki jest stanowcze i konsekwentne realizowanie postanowienia rządu nr 19 i uchwały nr 36;</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PosełBarbaraPolańska">2) konieczne jest podjęcie operatywnych działań w celu zwiększenia w tym roku produkcji leków na rynek krajowy oraz zrealizowanie przydziału środków dewizowych na niezbędne zaopatrzenie surowcowe oraz zakupy maszyn i urządzeń;</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PosełBarbaraPolańska">3) przyspieszenia wymaga tempo realizacji uchwały nr 36/85, oznacza to także zmniejszenie rozbieżności między tą uchwałą, CPR na 1986 i CPR na 1987 r.;</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PosełBarbaraPolańska">4) należy wprowadzić w życie przewidziane uchwałą nr 36 dodatkowe regulacje finansowe (ulgi, preferencje);</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#PosełBarbaraPolańska">5) w szerszym zakresie obejmować umowami rządowymi zadania inwestycyjne w przemyśle farmaceutycznym i utorować drogę do powoływania własnych grup inwestycyjnych;</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#PosełBarbaraPolańska">6) usprawnić koordynację między resortami w dziedzinie określania zapotrzebowania na leki i jego pokrycia;</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#PosełBarbaraPolańska">7) poszerzyć w ramach działań KNiPT front prac naukowo-badawczych na rzecz formacji, a w szczególności rozwiązań antyimportowych.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#PosełBarbaraPolańska">Zespół poselski podkreśla jako niezbędne utrzymanie co roku co najmniej 10% wzrostu wartości w cenach stałych dostaw na rynek krajowy wyrobów przemysłu farmaceutycznego, zgodnie z uchwałą rządu nr 36/85. Tylko pod tym warunkiem da się łagodzić trudną sytuację zaopatrzenia społeczeństwa w leki. W pełni popieramy wnioski Najwyższej Izby Kontroli, a w szczególności wniosek dot. ustalenia granicznych wskaźników podziału masy towarowej na rynek krajowy i na eksport przede wszystkim według liczby podstawowych grup terapeutycznych, a nie tylko i wyłącznie według wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Grodziskie Zakłady Farmaceutyczne POLFA leżą w bezpośrednim sąsiedztwie stołecznej aglomeracji. Nie pozostaje to bez wpływu na zatrudnienie. Pomimo uciążliwych warunków pracy zatrudnionych jest tam wiele kobiet.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Kierownictwo przedsiębiorstwa przywiązuje dużą wagę do wyników ekonomicznych zakładu i dba o stały wzrost średniego wynagrodzenia. Skoordynowanie wzrostu płac ze wzrostem wydajności pracy pozwoliło grodziskiej Polfie uniknąć na przestrzeni lat 1982–1985 obciążeń na rzecz PFAZ i zgromadzić niezbędne środki na funduszu rezerwowym i rozwojowym pozwalające na modernizację zakładu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Grodziskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa zatrudniają 1200 osób wytwarzających substancje farmaceutyczne będące wyrobami o charakterze kooperacyjno-zaopatrzeniowym, leki dla służby zdrowia, leki weterynaryjne oraz mieszanki paszowe i polfamiksy. Łącznie wytwarzanych jest około 100 asortymentów tych wyrobów. Mimo, że zakład pracuje w niezwykłe trudnych warunkach lokalowych wyniki ekonomiczne nie budzą zastrzeżeń. Wyniki te zasługują tym bardziej na uznanie, że produkcja odbywa się w starych obiektach nieprzystosowanych do wymogów nowoczesnej techniki farmaceutycznej. Dla zilustrowania sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa warto podać kilka wskaźników z 1985 r.: produkcja sprzedana zamknęła się kwotą 5,5 mld złotych, przeciętna płaca wyniosła 23.355 zł, a na funduszu rozwoju zgromadzono 814,8 mln złotych. Tegoroczne plany produkcyjne przewidują wzrost wszystkich wskaźników ekonomicznych. Produkcja powinna osiągnąć dynamikę 124,7%, wydajność pracy powinna zwiększyć się ok. 22%, a średnia płaca wzrosnąć w granicach przewidzianych w CPR, tj. o ok. 17%. Wyeksploatowane ciągi technologiczne oraz brak do 1982 r. środków na rozwój i modernizację zakładu spowodował pilną konieczność inwestowania. Opracowano program przedsięwzięć do 1990 r. Przewiduje on m.in. zakończenie budowy instalacji do produkcji siarczanu magnezu, uruchomienie produkcji brompolu - środka konserwującego, budowę instalacji do produkcji nifedipiny, budowę wydziału syntezy farmaceutycznej nowych leków, wydziału produkcji mieszanek mineralnych. Przewidziane są także inwestycje w zakresie infrastruktury technicznej, m.in. zakończenie budowy obiektów gospodarki ściekowej, rozbudowa źródeł ciepła, budowa stacji sprężonego powietrza oraz dwóch budynków mieszkalnych dla 80 rodzin.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Niezbędne stało się inwestowanie w bazę socjalną zakładów. Przewiduje się zakończenie domu mieszkalnego 18-rodzinnego, budowę stołówki zakładowej i modernizację ośrodka Wczasowego w Powróźniku k. Muszyny.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Do głównych trudności w działalności przedsiębiorstwa należy brak wykonawców robót budowlano-montażowych oraz niedostatek podstawowych materiałów budowlanych. Nierozwiązane są problemy dotyczące ochrony środowiska naturalnego. Nierytmiczne dostawy surowców uniemożliwiają zachowanie rytmiki produkcji.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Z podobnymi problemami, choć w nieco innej skali, borykają się Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa, będące producentem trzech grup leków: antybiotyków, leków uspokajająco-nasennych oraz insulin. Wskaźniki ekonomiczne przedsiębiorstwa wskazują, iż mimo występujących napięć zakłady realizują z powodzeniem przyjęte zadania produkcyjne.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Plan bieżącego roku przewiduje wzrost produkcji leków przeznaczonych na eksport i na rynek wewnętrzny. Wartość produkcji osiągnie 15 mld złotych. Mając na uwadze konieczność zaspokojenia stale rosnących potrzeb krajowej służby zdrowia na antybiotyki oraz w celu ograniczenia importu z II obszaru płatniczego, w tarchomińskiej Polfie podjęto w latach 70 rozbudowę przedsiębiorstwa. Główny wysiłek inwestycyjny został skierowany na zwiększenie zdolności produkcyjnych poprzez budowę wytwórni antybiotyków wraz z niezbędną infrastrukturą. Istniejący potencjał umożliwia produkcję 443 ton antybiotyków rocznie, w tym 104 ton erytromycyny, 56 ton antybiotyków z grupy cefalosporyn oraz zwiększenie produkcji penicyliny tradycyjnej.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Wykonanie programu inwestycyjnego pozwoli na zmniejszenie importu antybiotyków o wartości 25 mln dolarów USA rocznie. Zgodnie z podpisanymi umowami z generalnym wykonawcą - „Prochemem” przekazano w 1985 r. do eksploatacji pierwszy etap tej inwestycji tzw. ciąg erytromycyny. Oddanie pozostałych obiektów do rozruchu technologicznego przewiduje się między czerwcem i grudniem 1986 r. Ocena dokonana przez zespół poselski wykazuje znaczne opóźnienia tej inwestycji. Termin rozpoczęcia rozruchu technologicznego jest zagrożony. Ponadto należy podkreślić, że za długi okres realizacji tego ważnego dla gospodarki narodowej zadania inwestycyjnego spowoduje, iż w chwili rozpoczęcia produkcji antybiotyków leki te nie będą odpowiadały aktualnym standardom światowym.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Budowa wytwórni antybiotyków jest częścią programu rozwoju całej tarchomińskiej Polly zatwierdzonego uchwałą nr 36 Rady Ministrów z 1985 r. Uchwała tą przewiduje w dalszej kolejności m.in. budowę oddziału jonitów, warunkujących uruchomienie produkcji antybiotyków wyższej generacji, powiększenie zdolności produkcyjnej istniejącego oddziału rozpuszczalników oraz modernizację oddziału konfekcji. Wartość tych przedsięwzięć przewidzianych do realizacji w latach 1986–1996 wynosi 11,3 mld złotych. Niezbędne będzie dla urzeczywistnienia tych planów zaciągnięcie kredytu bankowego.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Głównymi trudnościami związanymi z tymi inwestycjami są przede wszystkim: braki opakowań leków na eksport oraz na zaopatrzenie rynku wewnętrznego, nieterminowe przydzielanie środków dewizowych niezbędnych do realizacji programów operacyjnych oraz zamówień rządowych, nierytmiczne dostawy lub całkowity brak niektórych środków pochodzących z importu, warunkujących utrzymanie produkcji na rynek krajowy i eksport.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełKazimierzFrątczak">Podczas wizytacji przeprowadzonej 26 czerwca br. przez naszą komisję, zapoznaliśmy się z warunkami pracy Łowickich Zakładów Farmaceutycznych „Polfa” w Łyżkowicach oraz Pabianickich Zakładów Farmaceutycznych „Polfa” w Pabianicach.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełKazimierzFrątczak">Zakład w Łyżkowicach ma bogate tradycje produkcyjne. Wytwarza on wyroby rynkowe, m.in. syropy oraz różne produkty zaopatrzeniowe jak np. glutaminian wapnia i glukozę farmaceutyczną. Zakład zatrudnia 330 pracowników, w tym 1/3 kobiet. Pracowników produkcyjnych jest 237. Do najważniejszych zadań przedsiębiorstwa w latach 1986–1990 należy intensyfikacja bieżącej produkcji, wzbogacenie asortymentu wyrobów gotowych, uruchomienie produkcji nowych leków w formie proszków i granulatów, budowa środowiskowej oczyszczalni ścieków. Realizację tego ostatniego zadania planuje się na lata 1988–1990.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełKazimierzFrątczak">Coraz częściej przedsiębiorstwo boryka się z trudnościami natury zaopatrzeniowej, technicznej i finansowej. Najważniejszą bolączką jest niepełne pokrycie produkcji zamówieniami oraz nierytmiczność dostaw surowców pochodzących z importu. Dostawy surowców i materiałów niezbędnych do wywiązania się z zamówień rządowych i programów operacyjnych napływają nierytmicznie i można nawet powiedzieć, że zamówienia te nie są respektowane przez dostawców oraz dystrybutorów. Nierytmiczność dostaw powoduje przestoje produkcyjne, a w konsekwencji trudności finansowe.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosełKazimierzFrątczak">Problemy natury technicznej wynikają bezpośrednio z przestarzałych i wyeksploatowanych instalacji produkcyjnych, jak również ze znacznej dekapitalizacji zaplecza technicznego.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PosełKazimierzFrątczak">Aby rozwój zakładu był zgodny z planami perspektywicznymi, a przedsiębiorstwo osiągało planowane wskaźniki techniczno-ekonomiczne, niezbędne jest ustabilizowanie polityki ekonomicznej, zapewnienie rytmicznego spływu surowców z importu, nadanie właściwych priorytetów zakładom wykonującym produkcję objętą zamówieniami rządowymi i programami operacyjnymi, zamrożenie kar za zrzut ścieków dla przedsiębiorstw podejmujących budowę oczyszczalni do chwili jej wybudowania oraz zastosowanie ulgi w podatku dochodowym z przeznaczeniem na fundusz rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PosełKazimierzFrątczak">Pabianickie Zakłady Farmaceutyczne w Pabianicach w najbliższym czasie będą obchodzić 100-lecie swego istnienia. Podstawowy profil tego przedsiębiorstwa, to sulfamidy, leki przeciwreumatyczne, leki przeciwbólowe i psychotropowe, preparaty dezynfekcyjne oraz barwniki.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PosełKazimierzFrątczak">Na przestrzeni ostatnich 5 lat zakładowi temu silnie dał się we znaki niedobór pracowników. Braki w zatrudnieniu dotyczyły przede wszystkim stanowisk robotniczych. Pod względem płacowym zakład nie jest konkurencyjny w stosunku do większości przedsiębiorstw znajdujących się w łódzkiej aglomeracji, stąd silnie daje się we znaki fluktuacja kadr. Mimo to sytuacja finansowa pabianickich zakładów jest dobra. Pozwala ona na zwiększenie udziału środków własnych znajdujących się w obrocie, to umożliwia finansowanie własnych zapasów oraz zlikwidowanie nieobligatoryjnych rachunków dla funduszów: rozwojowego, rezerwowego, załogi i postępu techniczno-ekonomicznego.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PosełKazimierzFrątczak">Rozwój przedsiębiorstwa w latach 1982–1985 nakierowany był głównie na rozpoczęcie produkcji gardanu i pabialginy, a z grup leków weterynaryjnych - tabletek ditrivetu 120 i 480 oraz 19 nowych barwników. Produkcja tych ostatnich przynosi przedsiębiorstwu największe korzyści finansowe, gdyż są one sprzedawane w krajach II obszaru płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PosełKazimierzFrątczak">Rozwój przedsiębiorstwa jest pochodną nakładów przeznaczonych na badania naukowo-techniczne. Działające przy zakładzie Laboratorium Badawcze Syntez i Form Leków oraz Laboratorium Badawcze Biosyntezy współpracuje z wieloma instytutami farmaceutycznymi w kraju, m.in. z Akademią Medyczną i Politechniką w Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PosełKazimierzFrątczak">Warunkiem kontynuowania obecnej produkcji jest budowa nowej oczyszczalni ścieków. Zadanie to ma być zrealizowane wspólnie z ZPB „Panotex” i Pabianickimi Zakładami Środków Opatrunkowych. W celu przeciwdziałania skutkom spadku zatrudnienia przystąpiono do modernizacji infrastruktury technicznej oraz do mechanizacji prac produkcyjnych. Realizacja inwestycji napotyka na trudności z kompletowaniem aparatury, szczególnie brak jest silników elektrycznych, pomp próżniowych i in.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PosełKazimierzFrątczak">Podobnie jak w Łowickich Zakładach Farmaceutycznych przedsiębiorstwo w Pabianicach boryka się z trudnościami zaopatrzeniowymi, które uniemożliwiają rytmikę produkcji. Mimo objęcia produkcji leków programem operacyjnym, dostawy surowców niezbędnych do ich wytwarzania są nierytmiczne. Oznaczało, że priorytet w zaopatrzeniu nie jest respektowany. Z naszego poselskiego rozpoznania wynika, że taką sytuację mają wszystkie przedsiębiorstwa wytwarzające wyroby farmaceutyczne.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PosełKazimierzFrątczak">Konkludując: Oba wizytowane zakłady zmagają się z podobnymi problemami związanymi z niedostatkiem materiałów i surowców do produkcji, z wyeksploatowanym parkiem maszynowym oraz ograniczonymi możliwościami inwestycyjnymi. Należałoby tym przedsiębiorstwom pomóc w stworzeniu odpowiednich warunków rozwoju. W tym celu należałoby co rychlej podjąć następujące działania: spowodować pełną realizację zamówień, rządowych., zapewnić rytmiczny spływ surowców z importu, zapewnić pomoc finansową przedsiębiorstwom budującym oczyszczalnię ścieków, a dla stabilizacji kadr - przyznać priorytet dla budownictwa zakładowego.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełKrystynaCzubak">Zgadzam się z przedstawionymi opiniami i wnioskami poselskimi. Uważam, że przemysł farmaceutyczny znaleźć się powinien w najbliższym czasie w centrum uwagi ośrodków decyzyjnych. Brałam udział w poselskich wizytacjach i wiem, że inwestycje są niezbędne. W przeciwnym razie grozi nam sytuacja, kiedy na import gotowych leków trzeba będzie przeznaczać coraz większe kwoty, które nie będą znajdowały uzasadnienia w rachunku ekonomicznym. Jednakże ważniejsze od rachunku ekonomicznego jest zdrowie ludzkie i to będzie nas zmuszać do coraz większych wydatków dewizowych, jeżeli krajowe przedsiębiorstwa nie będą produkować niezbędnych ilości leków.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełKrystynaCzubak">Województwo legnickie, skąd posłuję, zaopatrywane jest w leki i artykuły sanitarne przez PZF „Cefarm” we Wrocławiu. Rozdział leków dla poszczególnych województw opiera się na trzech kryteriach: liczbie mieszkańców, sieci otwartych aptek, liczbie łóżek szpitalnych. Ponieważ we wszystkich tych kryteriach województwo legnickie znajduje się na 4 miejscu, tj. po województwie wrocławskim, wałbrzyskim i jeleniogórskim, dostajemy najmniej lęków i artykułów sanitarnych. Naszym zdaniem, stosowane kryteria rozdziału leków nie odpowiadają rzeczywistym potrzebom województwa, przede wszystkim z uwagi na specyfikę regionu, w którym dominuje przemysł wydobywczy i ciężki, a więc przemysły, które oddziałują niekorzystnie na środowisko naturalne i pośrednio przyczyniają się do zagrożeń zdrowia. Dostawy leków zaspokajają istniejące potrzeby w różnym stopniu. Nieliczne są leki, które pokrywają potrzeby w 100%; o większości mówi się niestety w kategoriach 90 i 100% braków, a są to leki o podstawowym znaczeniu dla zdrowia człowieka, m.in. stosowane w chorobach układu krążenia i przy nadciśnieniu, leki przeciwzapalne, cytostatyki, antybiotyki i sulfonamidy, leki przeciw astmatyczne i alergiczne. Brakuje również witamin, środków dezynfekcyjnych oraz wyrobów opatrunkowych.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełKrystynaCzubak">Niedostateczne zaopatrzenie ludności w leki pogłębia jeszcze krytyczna sytuacja kadrowa i baza lokalowa aptek województwa legnickiego, szczególnie zaś samej Legnicy. W minionym 40-leciu otwarto w tym mieście zaledwie 1 aptekę, a łącznie w mieście czynne są tylko 4 apteki leków gotowych. Stale ograniczane są godziny ich otwarcia ze względu na brak personelu. Kolejki nie mają końca.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełKrystynaCzubak">Stawiam wniosek, aby w kryteriach rozdziału leków na poszczególne województwa brano pod uwagę specyfikę regionów. Przyjąć trzeba założenie, że więcej leków potrzeba tam, gdzie zlokalizowany jest przemysł wydobywczy i przemysł ciężki niż w tych stronach kraju, gdzie przemysłów tych nie ma, a gospodarka ma charakter przede wszystkim rolniczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełTadeuszLewandowski">Poza uspołecznionym przemysłem, produkcją farmaceutyczną i zielarską zajmuje się 15 spółdzielni zrzeszonych w 4 związkach. Wytwarzają one łącznie około 160 asortymentów leków oraz ok. 60 półproduktów i substancji farmaceutycznych. Zlokalizowane są one w dużych aglomeracjach, m.in. w Białymstoku, Gdańsku, Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu. W większości wypadków budynki produkcyjne spółdzielni farmaceutycznych to pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze adaptowane do celów produkcyjnych. Skala możliwości ich przystosowania i modernizacji jest ograniczona wobec pierwotnej funkcji tych budynków. Stan uzbrojenia technicznego 1 stanowiska pracy jest bardzo niski i zawiera się w przedziale 116,6–568,4 tys. zł. Park maszynowy zużyty jest w 60–70%. Szczupłość środków inwestycyjnych uniemożliwia racjonalną i systematyczną modernizację linii produkcyjnych i spółdzielnie ograniczając się w zasadzie do odtwarzani a całkowicie zużytych urządzeń. Na ten stan rzeczy wywiera wpływ również brak producentów potrzebnych maszyn i urządzeń w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełTadeuszLewandowski">Z trudnościami borykają się również spółdzielnie zajmujące się produkcją zielarską. Szczupłość pomieszczeń magazynowych i brak suszarń uniemożliwia zwiększanie skupu surowców zielarskich, a ograniczenia energetyczne utrudniają wstępne przygotowanie ziół przed obróbką technologiczną. Mimo to technologia przetwarzania ziół odpowiada standardom większości firm zachodnich i przewyższa standardy innych wytwórców w krajach RWPG. Najsłabszym ogniwem łańcucha produkcyjnego jest przechowywanie ziół. Lata 1984–1985 branża zielarska zapisała dobrymi wynikami produkcyjnymi. Przybyło nowych maszyn i urządzeń, rozbudowano niektóre oddziały produkcyjne, uległa też nieznacznemu powiększeniu powierzchnia magazynowa w wyniku wykupienia względnie wydzierżawienia dodatkowych obiektów i budynków.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełTadeuszLewandowski">Spółdzielnie farmaceutyczne i zielarskie osiągają relatywnie dobre wyniki ekonomiczne. Wobec braku niezbędnych środków na finansowanie rozwoju z zysku sytuacja ta nie może jednak zadowalać. Posiadane środki nie wystarczają nawet na wymianę zużytych maszyn i urządzeń, nie mówiąc już o budowie nowych pomieszczeń i magazynów. Wobec 65% stopy podatku dochodowego, jak również faktu, iż do dyspozycji spółdzielni pozostaje tylko 50% środków z odpisów amortyzacyjnych trudno mówić o rozwoju. Trzeba wziąć także pod uwagę, że ceny urzędowe na większość produktów determinują wysokość osiąganego zysku.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PosełTadeuszLewandowski">Od 1982 r. spółdzielnie farmaceutyczne objęte są programem operacyjnym ochrony zdrowia. Znalazło to wyraz m.in. w zapewnieniu środków dewizowych na zakupy surowców, materiałów i drobnych urządzeń oraz części zamiennych z importu. Stanowi to także rękojmię dobrego zaopatrzenia w surowce krajowe. Jednakże w minionym roku nastąpiło pogorszenie zaopatrzenia spółdzielni farmaceutycznych. Znalazło to swój wyraz w ograniczeniu środków dewizowych na import m.in. takich surowców jak: laktoza, gliceryna, parafina, siarczan sodu, wodorotlenek potasu i sodu, bezwodnik kwasu octowego i inne. Brakowało pieniędzy na kupno papieru na etykiety, tworzyw i kartonu na opakowania. Stan parku maszynowego, stopień zużycia i duża jego awaryjność zakłócają tok produkcji, obniżają wydajność pracy. Wszystko to stanowi realne zagrożenie dla ambitnych programów rozwojowych spółdzielni farmaceutycznych i zielarskich. W dziedzinie techniki i technologii wytwarzania programy te przewidują m.in. zwiększenie bazy do produkcji leków dotychczas wytwarzanych, wdrożenie nowoczesnych metod technologicznych i uruchomienie produkcji nowych leków, obniżenie zużycia surowców. Ilościowy i jakościowy wzrost produkcji jest możliwy tylko drogą unowocześnienia i rozszerzenia asortymentu leków, dostosowania profilu produkcyjnego do potrzeb lecznictwa, modernizacji wybranych działów produkcji oraz zwiększenia kontraktacji i przechowalnictwa. W planach każdej spółdzielni przewidziano stosowne przedsięwzięcia zapewniające realizację wymienionych zamierzeń.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PosełTadeuszLewandowski">Pełne zaspokojenie potrzeb zakłada się co do aminokwasów, leków przeciwpadaczkowych, przeciwdziałających nadciśnieniu, przeciwgrzybicznych, odkażających i dezynfekcyjnych, przeciwkaszlowych i wykrztuśnych, sercowych i żołądkowych, uspokajających i wzmacniających oraz stomatologicznych. Niepełne, gdyż tylko 80–90%, będzie pokrycie zapotrzebowania na leki rozkurczowe, rozszerzające naczynia krwionośne, ginekologiczne i przcciwkrwotoczne. Brakować będzie leków przeciwbólowych, przeciwmigrenowych i biostymulantów - ocenia się, że pokrycie zapotrzebowania na te leki kształtować się będzie na poziomie 60–80%.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PosełTadeuszLewandowski">Jak już mówiłem, sytuacja ekonomiczno-finansowa spółdzielni farmaceutycznych i zielarskich jest bardzo trudna. Udział spółdzielni w produkcji leków i ziół oraz stopień zaopatrzenia rynku wewnętrznego i potrzeby eksportu nasuwają nieodparty wniosek o konieczności szerszego spojrzenia na te problemy i podjęciu stosownych działań. Szczególnie pilne jest udzielenie pomocy finansowej w celu pobudzenia postępu technicznego w spółdzielniach prowadzących prace badawczo-wdrożeniowe w dziedzinie wyrobów farmaceutycznych. Niezbędne jest także wyegzekwowanie terminowej realizacji zamierzeń inwestycyjnych oraz pomoc we wdrażaniu „czystych technologii” w produkcji leków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Rozwój przemysłu farmaceutycznego zmierzający do zaspokojenia zapotrzebowania na środki lecznicze stanowi obok budownictwa mieszkaniowego i wyżywienia narodu jeden ze strategicznych celów społeczno-gospodarczych określonych na X Zjeździe PZPR. W oparciu o zapotrzebowanie służby zdrowia, prognozy eksportowe i możliwości finansowe gospodarki została podjęta uchwała nr 36 Rady Ministrów o kierunkach rozwoju przemysłu farmaceutycznego. Zyskała ona powszechną akceptację nie tylko środowiska służby zdrowia, lecz przede wszystkim obecnych i potencjalnych pacjentów gabinetów lekarskich.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Niedostateczny poziom zaopatrzenia w leki był przez służbę zdrowia wielokrotnie sygnalizowany w ciągu ostatnich lat. Dopiero jednak w 1984 r. postanowieniem nr 19 rząd nadał odpowiednią rangę temu problemowi. Pragnę zilustrować problem zaopatrzenia w leki na podstawie wizytacji we wrocławskim „Cefarmie”.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Województwo wrocławskie nie jest szczególnie faworyzowane lub dyskryminowane w przydziale leków - można je traktować w przybliżeniu jako reprezentanta innych województw. W ciągu dwóch kwartałów tego roku dostawy leków w ujęciu wartościowym wyniosły zaledwie 39% zapotrzebowania. Najlepiej wypadł „Herbapol” - 55%, potem „Polfa” - 43% zaś import wyniósł tylko 24% planu. Pod względem rzeczowym realizacja dostaw jest również bardzo niepokojąca. Na 53 pozycje leków stosowanych w chorobach układu krążenia i przy nadciśnieniu w pełni pokrytych było tylko 9 pozycji, a zupełnie brakowało 4 pozycji. Co się tyczy leków stosowanych w neurologii i psychiatrii, to na 126 pozycji w pełni pokrytych było 13, a zupełnie brakowało 5 pozycji. Leki gastrologiczne: 30 pozycji pełne pokrycie, braki dostaw - 6 pozycji. Leki cytostatyczne: na 16 pozycji 3 bez pokrycia. Antybiotyki: na 26 pozycji jedynie dostawy erytromycyny i gentromecyny byty realizowane zgodnie z zamówieniami. Leki dla dzieci: pełne pokrycie 5 pozycji na 20, w innych braki wahały się od 5 do 95%.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Zdajemy sobie sprawę z tego, że środki przeznaczane przez państwo na zaopatrzenie w leki wynikają z możliwości finansowych gospodarki. Jednak brak pełnej realizacji i tak ograniczonej produkcji stwarza dramatyczną sytuację.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Analiza zaopatrzenia w leki i sprzęt medyczny w ZOZ Wrocław - Krzyki wykazała, że szpitale sygnalizują brak m.in. następujących grup leków: przeciwreumatycznych (realizacja tylko 1% zapotrzebowania), przeciwalergicznych (1–5%), witamin (1–1,5%) płynów infuzyjnych (10–15%) i materiałów opatrunkowych (50%). Praktycznie brak jest cytostatyków i leków psychotropowych. Dostawy sprzętu jednorazowego użytku pokrywają 11–23% zapotrzebowania. Ta dramatyczna sytuacja zaopatrzeniowa wywołuje duże trudności w leczeniu chorych, niezadowolenie społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Realizacja uchwały rządu nr 36 musi wywoływać niepokój. NIK stwierdza, że po upływie niespełna 2 lat od postanowienia rządu nr 19 występują już znaczne opóźnienia w realizacji zadań inwestycyjnych: w stosunku do zaplanowanych 18,7 mld zł wykonanie pod koniec 1985 r. wyniosło 10 mld zł, na 43 przewidziane roboty budowlano-montażowe rozpoczęto jedynie 18. W wielu przedsiębiorstwach przemysłu farmaceutycznego nie wszczęto nawet prac projektowych, opracowano jedynie założenia lub uściślano plany inwestycyjne i powiązania kooperacyjne. Niezależnie od tego nie zapewniono całego systemu preferencji dla realizacji programu inwestycyjnego w przemyśle farmaceutycznym. Zaistniałą sytuację w dziedzinie inwestowania odzwierciedlają „Kierunki rozwoju przemysłu farmaceutycznego” opracowane przez Ministerstwo Przemysłu Chemicznego i Lekkiego. Zawarto tam syntetyczne dane dot. produkcji wyrobów farmaceutycznych w 1985 r. i planu na ten rok, założenia kierunków rozwoju oraz analizę efektywności proponowanych działań. Nie ma natomiast oceny stopnia realizacji programu wynikającego z uchwały nr 36, kierunków działań resortu w celu nadrobienia powstałych zaległości. Moim zdaniem, resort znalazł się w typowej sytuacji patowej. Niepokojące jest również stwierdzenie NIK, że strategię realizacji programu zaopatrzenia kraju w leki oparto na zbyt optymistycznych prognozach materialnych i finansowych możliwości przemysłu, sytuacji płatniczej kraju oraz sprawności procesu inwestowania.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PosełHenrykJużykiewicz">Na tle błędów w przeszłości w polityce i praktyce inwestycyjnej rysuje się pilna potrzeba wnikliwej weryfikacji programu rekonstrukcji przemysłu farmaceutycznego, ze szczególnym uwzględnieniem możliwości finansowych przemysłu, sytuacji płatniczej kraju, wykonawstwa zadań inwestycyjnych, pod kątem widzenia zaspokojenia potrzeb leków zgłaszanych przez służbę zdrowia. Proponuję, aby w uchwale naszej komisji wyrazić głęboki niepokój z powodu dotychczasowej realizacji przyjętego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełZygmuntOlbryt">Temat zaopatrzenia w leki był wielokrotnie poruszany przez posłów. Przeglądając wykaz programów centralnych oraz zamówień rządowych w dziedzinie nauki i techniki na bieżącą 5-latkę trudno mi ocenić, czy nakłady finansowe w omawianym tu zakresie odpowiadają potrzebom. Wydają się jednak niskie w porównaniu z innymi, a przecież temat jest bardzo ważny z uwagi na skutki społeczne, jakie wywołuje. Dotyczy to zwłaszcza planowanych nakładów na zapobieganie skutkom alkoholizmu i narkomanii oraz skutkom zdrowotnym skażenia środowiska.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełZygmuntOlbryt">Z materiałów resortu oraz NIK wynika, że udział wartości produkcji z własnych substancji farmaceutycznych w wartości produkcji ogółem wynosi 52%. Stąd zapewne trudności z produkcją i uzyskaniem leków przez pacjentów. Zwykły człowiek będący w potrzebie nie zdaję sobie z tego sprawy i nie musi; dla niego najsmutniejszym faktem jest brak konkretnego leku w aptekach. Niepokojące jest również to, że przemysł farmaceutyczny nie jest w stanie zapewnić w procesie produkcyjnym wymogów i zasad ustalonych przez Światową Organizację Zdrowia w zakresie sterylności produkcji leków i warunków higieniczno-sanitarnych. NIK stwierdziła, że grozi to w najbliższych latach zahamowaniem eksportu leków i zmniejszeniem jego opłacalności. Podjęte działania w celu zmiany tego stanu nie przyniosły postępu. Wszystko to musi budzić hasze obawy o stan zaspokojenia potrzeb. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Ministerstwo Przemysłu Chemicznego i Lekkiego stwierdzają, że mimo uzyskania w wyniku działań interwencyjnych znaczącej poprawy zaopatrzenia kraju w leki i artykuły sanitarne nie zdołano pokryć wzrastającego zapotrzebowania na te wyroby. Z 2314 pozycji leków ujętych w Urzędowym Spisie Leków oraz w wykazie leków pozaspisowych W 1985 r. braki i niedobory dotyczyły około 640 pozycji. W drugim kwartale tego roku liczba braków osiągnęła 1085 pozycji, co stanowi 46% ujętych w lekospisie. Pocieszający jest wykaz leków przewidzianych do produkcji w tym roku, oby tylko były one dostępne w aptekach.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełZygmuntOlbryt">Plan przewiduje do 1990 r. zlikwidowanie niedoborów płynów infuzyjnych i dializacyjnych, materiałów chirurgicznych, strzykawek i igieł jednorazowego użytku. Obecne ich niedobory powodują bardzo niekorzystne skutki. A oto przykład z codziennego życia: po bezskutecznych staraniach przedstawicieli „Cezalu” dopiero energiczna interwencja I sekretarza KZ PZPR u producenta spowodowała, że znalazły się niedostępne igły jednorazowego użytku. Jesteśmy z tego zadowoleni, ale przecież nie może to być metoda rozwiązywania istniejących problemów z zaopatrzeniem lecznictwa.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełZygmuntOlbryt">W planach nie przewiduje się przyrostu zdolności produkcyjnych wyrobów zielarskich w latach 1986–88. Jest to bardzo niekorzystne zjawisko z uwagi na zupełny brak wielu podstawowych ziół stosowanych w lecznictwie.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełZygmuntOlbryt">NIK stwierdziła, że Komisja Planowania przy RM uregulowaniami w CPR na 1986 r. zmieniła koncepcję realizacyjną uchwały nr 36. W kontekście wymienionych następnie faktów i uwarunkowań wykonania tej uchwały uważam za szczególnie cenne wnioski o weryfikację wykonania uchwały nr 36, z uwzględnieniem dotychczasowych doświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełRyszardCzyż">Do końca 1985 r. po upływie czasu przewidzianego na pełną realizację przedsięwzięć modernizacyjnych objętych postanowieniem rządu nr 19, zrealizowano tylko 30% zadań inwestycyjnych, a stan zaawansowania programu rozwoju przemysłu farmaceutycznego do 1990 r., potwierdzonego uchwałą rządu nr 36, w wyrazie wartościowym nie przekroczył 1,6% wobec zakładanych 3,8%. W związku z opóźnieniami w przygotowaniu wielu przedsięwzięć w ub. roku podjęto roboty w 18 obiektach z 46 przewidzianych do rozpoczęcia. Stwierdzono, że kontrolowane przedsiębiorstwa nie uwzględniły cyklu obowiązujących prac i uzgodnień poprzedzających rozpoczęcie budowy. Dotyczy to m.in. przewlekłych z reguły ustaleń zapotrzebowania krajowego i eksportu nowych wyrobów, okresu badań klinicznych, uzgodnień lokalizacyjnych, przygotowania założeń techniczno-ekonomicznych do opracowania dokumentacji projektowej. Nieliczenie się ze standardami światowej organizacji zdrowia co do warunków higieniczno-sanitarnych w obiektach produkcyjnych stwarza zagrożenie dla eksportu. Przykładem takich negatywnych zjawisk w ramach inwestycji centralnych jest budowa wytwórni antybiotyków w Tarchomińskich Zakładach Farmaceutycznych „Polfa” opóźniona o 6 lat. W planie na ten rok nie zapewnia się mechanizmów realizacji uchwały nr 36 i wielu zakładanych wcześniej preferencji. W naszej opinii musimy koniecznie uwzględnić sprawę niskiej realizacji postanowienia rządu nr 19. Jest bardzo ważne, aby stwierdzić, że plany okazały się tylko pobożnymi życzeniami. Trzeba konsekwentnie żądać poprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełElżbietaRutkowska">Ze strony przemysłu chemicznego mimo wszystko uzyskano w ostatnich latach duże efekty w produkcji leków, natomiast patrząc ód strony społecznej - leków brak, rozwierają - się nożyce pomiędzy produkcją i zapotrzebowaniem. Sądzę, że w tej sytuacji dyskusje nad zaopatrzeniem w leki trzeba prowadzić w innych kategoriach, a mianowicie w kategoriach pogarszającego się stanu zdrowia społeczeństwa i gospodarki lekami. Z tym źle się dzieje. W aptekach nie można dostać leków, które są dostępne w gabinetach prywatnych. To tylko kwestia cen. Bezpłatność leków jest bardzo trudną i drażliwą kwestią, ale ma znaczenie psychologiczne i gospodarcze okoliczność, czy leki są za darmo czy choćby za 10% odpłatnością. W obecnej sytuacji bardzo wiele leków ląduje na śmietnikach.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełElżbietaRutkowska">Stan zdrowia społeczeństwa pogarsza się z przyczyn obiektywnych - cywilizacyjnych, starzenia się, ale także z powodu pogarszającego się środowiska naturalnego. We wczorajszej debacie plenarnej jeden z posłów mówił, że 27 rejonów kraju jest ekologicznie zagrożonych.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełElżbietaRutkowska">Przemysł chemiczny pracuje w bardzo trudnych warunkach. Hale, w których wytwarza się leki często urągają sztuce produkcji wymagającej sterylnej czystości. Problemem jest dekapitalizacja majątku, brak pracowników, niskie płace. Przedłużanie się cyklów inwestycyjnych jest efektem generalnej sytuacji w budownictwie, nie wynika z działań resortu chemii. Tarchomin jest przecież inwestycją centralną, a rząd nie może zapewnić jej prawidłowej realizacji. Mimo tych trudności, resort uzyskał bardzo duży wzrost w produkcji farmaceutyków, dołączam się jednak do uwag NIK i koreferatu, że widoczne są również uchybienia i opieszałość.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełElżbietaRutkowska">Dziwi mnie, że w nowej ofercie leków na ten rok brak leków wieńcowych. Przecież zaplecze naukowo-badawcze opracowało technologię ich produkcji. Dlaczego tak długo trwa udzielanie zgody na produkcję leków? Rozumiem konieczność długotrwałych badań, ale uzyskiwanie zezwolenia na uruchomienie produkcji trwa o wiele za długo.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełElżbietaRutkowska">Wiemy, że brakuje strzykawek i igieł jednorazowego użytku. Wiele spółdzielni chciało uruchomić ich produkcję, ale nie uzyskało zezwolenia. Czy przyczyną jest brak surowców, czy też coś innego? Trzeba zrobić wszystko, aby ułatwić taką produkcję, jeśli są zakłady, które chcą się jej podjąć. Podobny przykład dotyczy zakładów tworzyw sztucznych „Gamrat”. Mają one dużą, pustą halę, pozostaje tylko wstawić maszyny i rozpocząć produkcję. Niestety resort nie udzielił zezwolenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełBarbaraPolańska">Jako zespół roboczy świadomie nie poruszyliśmy tematu gospodarki lekami, gdyż byliśmy pewni, że zostanie on wywołany w toku dyskusji. Sprawę tę umieścimy w opinii naszej komisji. Świadoma jestem niepopularności tej sprawy, ale musimy się na coś zdecydować, jeżeli chcemy chronić zdrowie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełBarbaraPolańska">Cały czas mówi się o dostawach w ujęciu wartościowym, nie zaś ilościowym. Ponadto mówi się, że dostawy są takie jak uzgodnione zamówienia. Wiemy jak to się odbywa. Zgłaszane są np. potrzeby na 100 jednostek, producent oferuje 80 i w drodze kompromisu uzgadnia się 90. Nie znaczy to jednak, że pokryte są potrzeby lecznictwa.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełBarbaraPolańska">W farmacji dzieje się bardzo dużo dobrego. W tych przedsiębiorstwach, które wizytowaliśmy można powiedzieć, że robota wre. Są to jednak zakłady w podwójnie trudnej sytuacji. Z jednej strony modernizują i rozbudowują się dziś z myślą o przyszłości, a z drugiej - znajdują się pod presją wywiązania się z bieżących zadań. W bardzo trudnej sytuacji są również te przedsiębiorstwa, które budują oczyszczalnię ścieków. Muszą ponosić na ten cel bardzo wysokie nakłady, a póki ludowa nie zostanie zakończoną, choćby nastąpiło to za dwa lata, muszą płacić wysokie kary za zanieczyszczanie środowiska.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełBarbaraPolańska">Ogromnie mnie niepokoi zmiana założeń uchwały nr 36 już na pierwszym etapie jej wdrażania. Zmiany dotyczą m.in. inwestycji, środków dewizowych itp. Tak nie można robić. Przy takiej praktyce trzeba by przecież od razu korygować w dół przewidywane efekty. W opinii musimy wypunktować tę sprawę. Gdy pytałam o szczegóły, przedstawiciele resortu odpowiedzieli, że uchwałę nr 36 przygotowywali półtora roku. Nie powinno więc być dziś problemów z umiejscowieniem konkretnej produkcji, a takie problemy są. Zdaję sobie sprawę, że na początku zawsze występują trudności, jednak programy i cele powinny być określane w sposób jednoznaczny i wiążący. Wzywam Komisję Planowania przy RM, aby nie zmieniała ustalonych przez rząd reguł już na pierwszym etapie realizacji.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PosełBarbaraPolańska">Co by nie powiedzieć, w ubiegłym roku farmacja znacznie poprawiła zaopatrzenie lecznictwa. Jednak jeżeli nie utrzymamy takiego tempa produkcji, to rozbieżności pomiędzy nią a zapotrzebowaniem jeszcze bardziej się pogłębią. Trudno też zgodzić się z ograniczaniem dostaw leków na rynek krajowy. Tymczasem tegoroczny plan ogranicza te dostawy o 12%, natomiast na eksport tylko o 3%. Społeczny wydźwięk takiego postępowania jest zdecydowanie negatywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJózefSzawiec">Wydaje mi się, że nie tyle zmiana decyzji po upływie roku była pochopna, ile pierwotna decyzja nie była oparta na racjonalnych przesłankach. Fakt, że doszło do tej sytuacji, że niektóre przedsiębiorstwa nie podejmują żadnych działań związanych z rozwojem i modernizacją świadczy o tym, że znajdują się one w podobnej sytuacji jak np. przedsiębiorstwa wytwarzające nawozy sztuczne, tj. złej sytuacji finansowej. NIK wskazując na trudności ze znalezieniem wykonawców zadań inwestycyjnych przemysłu farmaceutycznego podkreśliła, że wojewodowie rozliczani są ze wspomnianych zadań w ostatniej kolejności. Trzeba podjąć decyzję strategiczną, czy leki mają być w programach operacyjnych, czy też w zamówieniach rządowych. Wszystkiego na raz nie zrobimy. Musimy opierać się na realnych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełJózefSzawiec">W materiałach na dzisiejsze posiedzenie potwierdzona została pasywna rola handlu zagranicznego. Nie stwarza on korzystnych warunków do efektywnego eksportu i importu w dziedzinie farmacji. Spór pomiędzy Ministerstwem Finansów, Ministerstwem Handlu Zagranicznego i resortem chemii świadczy o odbieganiu od realiów gospodarczych. Wnioski posłanki B. Polańskiej są słuszne. W naszej opinii należy uwypuklić postulat przeniesienia środków i całokształtu zagadnień obsługi technicznej eksportu wyrobów farmaceutycznych do przemysłu. Spowoduje to niewątpliwie burzę w resorcie handlu zagranicznego, bo im się odbiera monopol. Trzeba jednak spokojnie rozważyć wszystkie argumenty za i przeciw i zdecydować w imię dobra sprawy, a nie partykularnych racji.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełJózefSzawiec">W ostatnich latach daje się zauważyć na całym świecie szybki rozwój produkcji leków z ziół. Innym ciekawym trendem rozwojowym farmacji światowej i polityk socjalnych jest koncentrowanie się w produkcji leków na podstawowych schorzeniach społecznych. Musimy sobie powiedzieć, że tych tendencji nie można się dopatrzyć w polskiej farmacji; mówię to szczególnie pod wrażeniem wczorajszego przemówienia posła A. Sidora na posiedzeniu plenarnym.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełJózefSzawiec">Zagadnieniem kapitalnej wagi jest to, co określam mianem społecznych aspektów perspektyw rozwojowych naszej farmacji. Wszędzie na świecie leki specjalnego stosowania, a najczęściej są to najdroższe, wypisują lekarze specjaliści, względnie lekarze domowi, instytucja u nas niemalże zapomniana.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PosełJózefSzawiec">W Polsce lekarstwa te można dostać w dowolnej ilości (o ile są do nabycia) wypisane przez lekarza specjalności ogólnej. Chcę powiedzieć, to może bulwersować, ale jest prawdą, że za 500 zł w pierwszej lepszej aptece można zakupić całą siatkę leków. Mówiono i dzisiaj o wyrzucaniu leków na śmietniki. Rozumiem, że jest to sprawa niepopularna, ale należy zastanowić się nad zmniejszeniem dotacji otrzymywanych przez społeczeństwo w postaci bezpłatnych i tanich leków. Wyższa cena leków uzmysłowi ludziom wartość lekowi wpłynie na bardziej racjonalne korzystanie z nich.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PosełJózefSzawiec">Sprawa strzykawek jednorazowego użytku przypomina sprawę papieru toaletowego, a więc synonimu polskiej „niemożności”. Uważam, że nie jest trudno uruchomić takie instrumenty i zachęty, które spowodują zainteresowanie produkcją tych osławionych strzykawek i innego drobnego sprzętu medycznego firm polonijnych i drobnych zakładów przemysłu terenowego.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PosełJózefSzawiec">Muszą się znaleźć skuteczne rozwiązania prawno-ekonomiczne, które dadzą gwarancję realizacji uchwały 36/85. Jeśli to nie nastąpi, to za rok spotkamy się w tym samym składzie i będziemy dyskutować o modyfikacji tejże uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełKazimierzFrątczak">Uważam, że na posiedzeniu naszych komisji nie możemy postulować zwyżki cen lekarstw, a jedynie apelować do lekarzy, aby wypisywali recepty z umiarem i zgodnie z rzeczywistymi potrzebami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiceministerMarianSkowerski">Odwołam się do słów poseł B. Polańskiej, która mówiła o niemożności oderwania się od sytuacji bieżącej w dyskusji nad perspektywami rozwoju przemysłu farmaceutycznego. Na bieżąco analizujemy sytuację na „rynku lekowym” i dochodzimy do wniosku, że stałe, 10% tempo rocznego wzrostu, utrzymane przez dłuższy czas, pozwoli na pełne pokrycie potrzeb społeczeństwa w tej dziedzinie. Analiza danych za lata 1982–1985 wykazuje, że dynamika wzrostu produkcji w tym okresie przewyższała postulowaną wcześniej wielkość (10%) i była wyższa od założeń uzgadnianych wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej. Mimo tak dużej dynamiki wzrostu dostaw, zapotrzebowanie nie było w pełni pokryte i utrzymywała się negatywna opinia społeczna co do wielkości tych dostaw oraz ich struktury asortymentowej. Ta negatywna opinia społeczna była stymulatorem do tworzenia dodatkowych programów poprawy sytuacji w przemyśle farmaceutycznym.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WiceministerMarianSkowerski">Staje pytanie, dlaczego mimo tak wysokiej dynamiki rozwojowej w ostatnich czterech latach ciągle jest tak źle w odczuciu społecznym? Powody tego stanu rzeczy są następującej stale rosnące rozmiary pomocy społecznej, tj. osób korzystających z leków za darmo (w pierwszym kwartale br. uzyskaliśmy zaledwie 14% odpłatności za leki w stosunku do kosztów ich wytworzenia), wysoki przyrost naturalny, wyczerpywanie się zdolności produkcyjnych przemysłu zielarskiego i całego przemysłu farmaceutycznego.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WiceministerMarianSkowerski">Wszystkie działania, jakie podejmujemy na tym polu mają na celu utrzymanie 10% dynamiki wzrostu produkcji. Efektem tych intencji jest właśnie postanowienie rządu nr 19/85 i uchwała 36/85. Szczerze mówiąc, postanowienie 19/85 było doraźnym ratowaniem krytycznej sytuacji. Nie obowiązywały wtedy żadne preferencje, a wszelki postęp był całkowicie zależny od inwencji i dobrej woli zakładów przemysłowych. Sytuacja ta dłużej nie mogła się utrzymać i warunki zaczęły się pogarszać; mam tu na myśli wykonawstwo inwestycji, napływ środków dewizowych itd. To stało się głównym powodem powstania uchwały nr 36/85, która uwzględniła dotychczasowe trudności i starała się rozwinąć program wyprowadzenia przemysłu farmaceutycznego z „dołka”. Uchwała ta stała się wielką szansą rozwiązania tego ważnego problemu społecznego, o którym dziś dyskutujemy.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#WiceministerMarianSkowerski">W dzisiejszej dyskusji były krytyczne uwagi odnośnie stopnia realizacji uchwały 36. Pamiętajmy jednak o tym, że weszła ona w życie de facto od początku 1986 r., wobec tego uwagi krytyczne mogą się odnosić do zaledwie półrocznego jej żywota. Pojawiły się zarzuty, że nastąpiły jakoby zasadnicze zmiany likwidujące konkretne postanowienia tej uchwały i że w ogóle została ona od samego początku sformułowana w nieprzemyślany sposób, zważając na obecne trudności. Podkreślam całą mocą, że nie ma mowy o wycofaniu się z tej uchwały. To, że następują pewne modyfikacje jest sprawą naturalną i efektem elastycznego podejścia do zmieniającej się wielkości i struktury potrzeb. Przypominam, że w uchwale 36/85 jest punkt, który upoważnia Ministerstwo Przemysłu Chemicznego i Lekkiego do aktualizowania spraw. I tylko tak to proszę odbierać, a nie posądzać o zmianę ducha uchwały. Nie oznacza to, że każdą krytyka realizacji tej uchwały jest bezzasadna. Obok trudności obiektywnych występują także trudności subiektywne. Np. opóźnienia w inwestycjach związane byty m.in. z brakiem wiary zakładów przemysłowych w postanowienia rządu. Zakłady tłumaczyły się, że opóźnienia w dokumentacji technicznej obiektów i uzyskaniu pozwoleń na lokalizację brały się z braku środków, a skoro nie ma zapewnionych z góry środków, to po co uruchamiać cały mechanizm wdrażania inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#WiceministerMarianSkowerski">Rząd traktuje solennie uchwałę 36/85 i na bieżąco jest informowany o stopniu jej realizacji. Pomimo bardzo trudnej sytuacji płatniczej otrzymaliśmy 10 mln dolarów na inwestycje w 1986 r. i jak sądzimy, da to nowy impuls do rozwiązania skomplikowanych zadań. Aktualne potrzeby dewizowe w tym zakresie szacowane są na 26 mln dolarów. Niech to będzie ilustracją stopnia trudności dyskutowanych dzisiaj spraw.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#WiceministerMarianSkowerski">Przy tej okazji chciałbym odpowiedzieć na konkretne pytanie co do strzykawek jednorazowego użytku. Kompletne urządzenie do produkcji tych strzykawek kosztuje akurat 10 mln dolarów, czyli tyle, ile wynosi roczny przydział dla całego przemysłu farmaceutycznego.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#WiceministerMarianSkowerski">Pragnę ustosunkować się do kilku szczegółowych kwestii podniesionych w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#WiceministerMarianSkowerski">Akurat dziś Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wyraziło zgodę na produkcję plastrów farmaceutycznych we Wrocławiu. Oznacza to, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy osławiony problem plastra winien zniknąć.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#WiceministerMarianSkowerski">Oczekujemy zdecydowanej poprawy w ilości produkowanych antybiotyków. Wielki obiekt w Tarchominie (de facto budowany znacznie krócej niż się mówi, bo od 1982 r., gdyż ówczesny stan zaawansowania wynosił 10%) jeszcze w tym roku ruszy z produkcją, która powinna ten problem rozwiązać. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku rozwiążemy także sprawę płynów infuzyjnych i w częściowym stopniu - strzykawek jednorazowych.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#WiceministerMarianSkowerski">Wielokrotnie - także w dzisiejszej dyskusji - podnoszona sprawa proporcji dostaw na rynek wewnętrzny i na eksport nie jest alarmująca, jak to pozornie wygląda. Sprawa ta na bieżąco jest kontrolowana wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej. Tu pozwolę sobie na dygresję ukazującą skalę naszych trudności: aż 85% zysków fabryk przemysłu farmaceutycznego pochodzi z eksportu, a pamiętać trzeba, że do roku 1990 powinny one wypracować 70 mld zł zysku, aby opłacić niezbędne własne inwestycje. Z całą mocą podkreślam, że mimo to eksport polskich medykamentów nie będzie odbywał się kosztem rynku wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#WiceministerMarianSkowerski">Przemysł farmaceutyczny spełni wymóg dostarczenia większej produkcji w 1986 r. w stosunku do roku 1985. Nie wiem jednak, czy da się osiągnąć zwyżkę o 10%; resort zakładał wzrost produkcji o około 8,9%. Ostateczny rezultat uzależniony jest od wielkości środków dewizowych i zaopatrzenia w surowce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówZbigniewKopyra">Na prośbę poseł Barbary Polańskiej przedstawiam krótką informację na temat zmian w uchwale 36/85 i CPR na 1986 r. Żadnych zmian nie ma poza określeniem wielkości produkcji w CPR na 1986 r., jako swojego rodzaju konsekwencji postanowienia nr 19, przy założeniu, że lata następne przyniosą terminowe oddawanie inwestycji do eksploatacji. Centralny plan roczny na 1987 r. zawiera już wielkości zgodne z uchwałą 36/85. Inne ujęcie problemu byłoby wpisywaniem fikcyjnych zadań w CPR na 1986 r. Przy okazji chciałbym przypomnieć, że podniesione w dyskusji zagadnienie amortyzacji inaczej kształtowało się kiedy uchwała była podejmowana - inne były zasady kredytowania. Dziś kredyty można uzyskać do 80% wartości inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzedstawicielKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówZbigniewKopyra">Nadal obowiązuje zasada, że na eksport przeznaczane są tylko te leki, które są w nadmiarze. Eksport do II obszaru płatniczego jest niższy i cała wina leży po stronie handlu zagranicznego i jego operatywności.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrzedstawicielKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówZbigniewKopyra">Trwają rozmowy z NRD i WRL na temat zwiększenia importu leków z tych krajów w zamian za nasze usługi wykonywane w tych krajach. Problem tkwi w tym, czy nasi partnerzy zechcą zgodzić się na to rozwiązanie; negocjacje są trudne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliStanisławMach">Jak resort rozpisze zadania na starcie, tak będzie je realizował. Dlatego też dokonaliśmy „na starcie” kontroli, która ujawniła wiele niedociągnięć; o tym poinformowaliśmy na kolegium resortu ministra E. Grzywę. Uchwała 36 nie uległa zmianie, ale przedsiębiorstwa samorzutnie i samowolnie zaczynają ją już zmieniać lub korygować. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, by czyniły to bez zgody ministra. Fakty odstępstw od programu wykazaliśmy nadal będziemy śledzić realizację tej niezwykle ważnej ze społecznego punktu widzenia uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącykomisjiStanisławOpałko">Sądzę, że nie ma potrzeby dokonywania podsumowywania dzisiejszych obrad, gdyż podsumowanie takie znajduje się w projekcie opinii nr 7, który został przedstawiony i będzie uzupełniony o wszystkie wnioski i uwagi z dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczącykomisjiStanisławOpałko">Opinia Komisji Przemysłu nr 7 do prezesa Rady Ministrów w sprawie kierunków rozwoju przemysłu farmaceutycznego zmierzających do zaspokojenia potrzeb kraju w środki lecznicze po uwzględnieniu uzupełnień i poprawek została jednomyślnie uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PrzewodniczącykomisjiStanisławOpałko">Poseł Elżbieta Rutkowska (PZPR) zreferowała odpowiedź rządu na dezyderat nr 1 postulując przyjęcie odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PrzewodniczącykomisjiStanisławOpałko">Odpowiedź rządu została przyjęta jednomyślnie.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PrzewodniczącykomisjiStanisławOpałko">Następnie komisja rozpatrzyła odpowiedź rządu na opinię nr 4 na temat stanu realizacji planów w produkcji oraz dostaw maszyn i narzędzi dla potrzeb rolnictwa. Poseł Tadeusz Adamczuk (ZSL) przedstawiający uwagi i wnioski do tej odpowiedzi uznał ją za satysfakcjonującą i komisja jednomyślnie przyjęła ją do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PrzewodniczącykomisjiStanisławOpałko">Na wniosek posła Henryka Jużykiewicza (PZPR) Komisja przyjęła odpowiedź rządu na opinię nr 5 o przebiegu modernizacji i remontów maszyn i urządzeń w przedsiębiorstwach nadzorowanych przez resorty: hutnictwa i przemysłu maszynowego oraz przemysłu chemicznego i lekkiego.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>