text_structure.xml
93.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 1 lutego 1989 r. Komisje: Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Spraw Samorządowych i Prac Ustawodawczych, obradujące pod przewodnictwem posła Jana Kaczmarka (PZPR) i posła Emila Kołodzieja (ZSL) rozpatrzyły:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o niektórych warunkach konsolidacji gospodarki narodowej oraz zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu wzięli udział: wiceprezes Rady Ministrów Ireneusz Sekuła, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie, ministerstw i doradcy sejmowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzewodniczącyobradposełJanKaczmarek">Odbyło się już pierwsze czytanie projektu ustawy, w trakcie którego zaznaczyło się doskonalenie brzmienia projektu ustawy o niektórych warunkach konsolidacji gospodarki narodowej oraz o zmianie niektórych ustaw. Wyniki tej dyskusji stanowiły wytyczne dla podkomisji, która zajęła się szczegółowym rozpatrzeniem projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PrzewodniczącyobradposełJanKaczmarek">Poseł Józef Kiszka (PZPR) przedstawił sprawozdanie z pracy podkomisji, która bardzo intensywnie zajmowała się projektem przez pełne 2 dni. Uwzględniliśmy uwagi posłów, propozycje rządowe, opinie Rady Społeczno-Gospodarczej. Dyskusja nad tym dokumentem miała charakter wielowątkowy, pojawiły się kontrowersje, różnice ocen i poglądów. Udało się nam jednak w końcu opracować jednolity kształt projektu. Szczególnie długo trwała dyskusja nad trzema pierwszymi artykułami ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PrzewodniczącyobradposełJanKaczmarek">Art.1. mówi o wielu uprawnieniach dla Rady Ministrów i o stworzeniu szczególnych warunków gospodarowania z pominięciem obowiązujących przepisów na danym terenie. Chodzi tu o sprawdzenie nowych rozwiązań techniczno-organizacyjnych i ekonomicznych, czyli o eksperyment gospodarczy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PrzewodniczącyobradposełJanKaczmarek">W art. 2. określane są warunki eksperymentu gospodarczego. W pierwszym dniu posiedzenia podkomisji głosowanie nie rozstrzygnęło o przyjęciu lub odrzuceniu tego punktu. Następnego dnia pozytywnie przyjęto tylko ust.1. art. 2 dokumentu rządowego, W art.3. ust.1 mówi się o tym, że składniki majątkowe mienia państwowego mogą być oddane osobom prawnym lub fizycznym do korzystania z nich, w formie przewidzianej w prawie cywilnym, w celu prowadzenia działalności gospodarczej. W ust. 2. natomiast, nawiązuje się do korzystania ze składników majątkowych mienia państwowego w formie użytkowania, nie stosuje się przepisów art. art. 267–270 i 284 Kodeksu cywilnego. Nie potrzebny jest zatem ust.3. art.3 dokumentu rządowego, ponieważ art.128 Kodeksu cywilnego dopuszcza obecnie możliwość oddania do użytku majątku. Dodatkowy zapis w tej sprawie jest zatem niepotrzebny, a celem strony rządowej było jedynie uwypuklenie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PrzewodniczącyobradposełJanKaczmarek">Wiele dyskusji wywołał art.4. przedłożenia rządowego, który odnosi się do szczególnych uprawnień Rady Ministrów w zakresie dzielenia lub łączenia przedsiębiorstw w gospodarczo uzasadnionych przypadkach. W dyskusji i głosowaniu zarysowało się stanowisko, że uprawnienia premiera odnośnie odwoływania naczelników miast, w czasie kiedy weszła w życie ustawa o radach narodowych i samorządzie terytorialnym byłyby jej naruszeniem i mogłyby być niewłaściwie odebrane przez działaczy samorządowych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PrzewodniczącyobradposełJanKaczmarek">W art.5. mówi się, że prezes Rady Ministrów może odwoływać dyrektora przedsiębiorstwa państwowego lub zawiesić w czynnościach kierownika innej jednostki organizacyjnej w przypadku rażącego naruszenia dyscypliny w zakresie kształtowania płac, łamiącego prawidłowe relacje ekonomiczne. Długo nad tym dyskutowano na posiedzeniu podkomisji. Szczególnie dużo wątpliwości wzbudził zapis o odwoływaniu szefów przedsiębiorstw w oparciu o obowiązujące kryterium oceny uzyskiwanych wyników ekonomicznych. Podkomisja uważa, że jeżeli ma to obowiązywać przez okres najbliższych 2. lat w celu walki z inflacją, to jako Sejm powinniśmy dbać o to, by premier mógł interweniować w takich ewidentnych przypadkach, kiedy nastąpiło naruszenie zasad polityki płacowej i dopuszczono do nieuzasadnionych wypłat.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PrzewodniczącyobradposełJanKaczmarek">W pozostałych artykułach udało się osiągnąć wspólne stanowisko ze stroną rządową bez większych trudności. W art. 9. zobowiązuje się rząd do przedstawiania Sejmowi informacji o przebiegu korzystania ze szczególnych uprawnień w odniesieniu do eksperymentu. Z kolei, w art. 10–14 mówi się o zmianie innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanKaczmarek">Czy są pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełCezaryWolf">Czy uwzględnione zostały moje propozycje odgórnego spojrzenia na regulacje prawne związane z eksperymentem? Chodzi tu przede wszystkim o sprecyzowanie pewnych spraw. Przede wszystkim jasno trzeba sprecyzować, kogo Sejm upoważnia do przeprowadzania eksperymentów. Chodzi bowiem o ich skuteczność. Wydaje mi się, że ten problem w omawianym przez nas projekcie po prostu zginął. Poseł B. Strużek mówił o tym, żeby sprawa eksperymentów ujęta była w jednej ustawie, a inne sprawy potraktować oddzielnie. Mogą bowiem być kłopoty w korzystaniu z tego. Moim zdaniem, rządowi trzeba dać jak najdalej idące uprawnienia. Jeżeli bowiem rząd uważa, że utrudnia skuteczne działania gospodarcze długie przyjmowanie ustaw, to dajmy mu większe uprawnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełStanisławKania">Ustawa nie precyzuje żadnych granic eksperymentu. Mogą one obejmować wszystkie województwa. Czy Rada Ministrów ma nieograniczone uprawnienia w tej sprawie - jakie? Czy podkomisja brała pod uwagę stanowisko Komisji Nadzwyczajnej do spraw reformy gospodarczej, która wystąpiła z wnioskiem o nieprzyjmowaniu sprawozdania rządu o wykorzystywaniu nadzwyczajnych uprawnień, ponieważ nie przedstawiono ani ekonomicznych skutków ani kryteriów podejmowania decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełJanKaczmarek">Chciałbym się odnieść do art.7. ust.1, w którym mowa jest, że organy kontroli i inspekcji, podporządkowane naczelnym i centralnym organom administracji państwowej oraz organizacjom spółdzielczym nie mogą prowadzić kontroli i inspekcji lub lustracji w zakresie organizacji i celowości działalności podmiotów gospodarczych. Taka czy inna kontrola musi jednak być. Mam pytanie: dlaczego sprawa ta pozostała bez zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełJózefKiszka">Odnośnie pytania posła C. Wolfa: podkomisja rozpatrzyła jego propozycję i nie została ona przyjęta. Zmiany w art. 1 i 2 idą w kierunku ustalenia uprawnień Rady Ministrów w związku z eksperymentem. W art.1. ust.1 mówi się o tym, że na terenie województwa mogą być wprowadzone szczególne warunki funkcjonowania podmiotów gospodarczych. Podkomisja przyjęła to w takiej formie, by kwestia sprecyzowania jakie to mają być eksperymenty, ich parametry, jak to określa poseł C. Wolf - nie była z góry określana.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełJózefKiszka">Pytanie posła S. Kani - nie wszystkie ustawy mogą być uchylane. W art.1. mówi się o tym co może być eksperymentem i kiedy co można uchylić.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełJózefKiszka">Sprawa nadzwyczajnych uprawnień dla rządu. W naszym odczuciu ustawa daje stosunkowo szerokie uprawnienia dla rządu, szczególnie w przypadku podatków stabilizacyjnych czy takich mechanizmów, jak blokada cen i płac.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PosełJózefKiszka">Co się tyczy pytania posła J. Kaczmarka odnośnie art.7. ust.1 to tego problemu nie dyskutowano.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Komisja życzyłaby sobie, żeby przedstawiać uzyskane efekty nadzwyczajnych pełnomocnictw z 1988 r. Nie sposób jednak przedstawić sprawę tylko w sposób częściowy, a rząd dysponuje na razie tylko takimi sprawozdaniami: brak w nich pogłębionej analizy i reprezentowany jest tylko ograniczony zakres efektów.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Odnośnie art. 7. dotyczącego kontroli efektów działalności przedsiębiorstw: nie chodzi tu o usunięcie kontroli uzyskiwanych efektów, ale o wyeliminowanie czynników ograniczających działalność przedsiębiorstw. Powołam się na osobiste doświadczenia kiedy byłem prezesem ZUS. Przeżyłem wówczas wiele różnych niepotrzebnych kontroli. Kiedy np. wprowadzono komputery trzeba było się tłumaczyć nie z uzyskiwanych w związku z tym efektów, ale po co dokonano zakupu tych urządzeń itp. Kontrola musi oceniać tylko to, czy podjęte działania dały dobre efekty, czy też nie, a zatem oceniać przedsiębiorstwa według efektów; jeżeli są one niedobre, potrzebne są odpowiednie uprawnienia do podjęcia skutecznych przeciwdziałać. Przygotowywana jest obecnie koncepcja kompleksowej kontroli państwa, której projekt przedłożymy Sejmowi. Jeżeli zostanie ona przyjęta, to nastąpi uściślenie art.7. Dziś natomiast zapis ten jest potrzebny, gdyż lawinowo narastające kontrole utrudniają działalność przedsiębiorstw, a dla wielu dyrektorów stało się to wręcz alibi dla niepodejmowania efektywnych działań.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Jestem przeciwny daleko idącym zmianom. Postrzegam tendencję, by wprowadzić ustawę umożliwiającą robienie tego, co się chce bez żadnej kontroli. Opracowywane przez wiele lat zasady usiłuje się teraz po prostu wyrzucić za burtę, i to w trudnej sytuacji gospodarczej. Nie będę dalej rozwijał tej myśli, chcę wyrazić tylko swój niepokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełJanKaczmarek">Uważam, że powinniśmy się w naszej dyskusji skoncentrować na trzech sprawach. Po pierwsze, faktem jest, że mamy do czynienia z niepełną skutecznością istniejących reguł ekonomicznych i że wynika z tego potrzeba wprowadzenia nietypowych rozwiązań. Po drugie, musimy przyjąć założenie, że nie jest celem pełna kontrola gospodarki przez centrum, idzie natomiast o to, żeby nie popełniać kolejnych błędów. Jeżeli przyjmiemy te obydwie przesłanki, to problem polega na właściwych sformułowaniach prawnych w rozpatrywanym projekcie ustawy. Nie da się mówić o skuteczności obowiązujących uregulowań prawnych, dopóki nie przywrócona zostanie normalna sytuacja gospodarcza z równowagą rynkową czy wymienialnością pieniądza. Gdyby wszystko przebiegało normalnie, niepotrzebny byłby ten projekt ustawy, a tak - w imię osiągnięcia tej normalności - konieczne są nietypowe rozwiązania. Chciałbym przy okazji przypomnieć, że wiele innych krajów, które znajdowały się w kryzysie gospodarczym, jak np. USA przed I wojną światową, wprowadzało rozwiązania daleko odbiegające od typowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Na naszej dyskusji ciąży pewne nieporozumienie: to nie jest ustawa o eksperymencie, ale o konsolidacji gospodarki. Wiadomo, że na przeszkodzie w przeprowadzeniu eksperymentów stoją niektóre regulacje ustawowe. Nie można eksperymentować łamiąc prawo. Rząd zatem musi mieć prawne warunki do wypróbowania nowych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Trzeba to jednak szczegółowo określić.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Nie da się ściśle określić warunków gospodarowania. Jeżeli chcemy, by rząd mógł eksperymentować to trzeba mu rozwiązać ręce. Na to wyznacza się okres do 1990 r., aby spróbować czy da się coś zrobić inaczej, wszak trzeba najpierw coś sprawdzić w praktyce, zanim zacznie się wszystko przemeblowywać.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Spory na forum podkomisji odnośnie art. 3. nie dotyczyły samej idei przekazywania składników mienia. Zastrzeżenia były innej natury - dotyczyły dysponowania majątkiem niepotrzebnym jakiemuś przedsiębiorstwu. Strona rządowa przyznała, że jest to zapis instruktażowy. No, bo czy nie lepiej coś jeszcze wykorzystać, jeżeli nadaje się do czegoś niż wyrzucić na śmietnik?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełAleksanderLegatowicz">W podkomisji szczegółowo dyskutowano o problemach związanych z tą ustawą. W tej ustawie jest wewnętrzna niezgodność - połączono w niej dwie różne sprawy. Reforma gospodarcza ma na celu zautomatyzowanie gospodarki, jeżeli dotychczas mechanizmy ekonomiczne nie działają tak jak powinny. Powstaje pytanie, czy ten automat gospodarczy można zmodyfikować, czy też ingerować tylko wyrywkowo i doraźnie? Eksperyment służy ulepszeniu automatu gospodarki, jeżeli się powiedzie, to można go wprowadzić w skali całego kraju. Czym innym jest możliwość wpływania rządu na funkcjonowanie całej gospodarki w związku z realizacją planów konsolidacji gospodarki, a czymś innym tego rodzaju ingerencje, jak np. odwoływanie dyrektorów. Niedobrze się stało, że te dwie różne sfery działania ujęte zostały w jednej ustawie. Skoro są zastrzeżenia to trzeba sprecyzować, że eksperymenty mają być prowadzone w ograniczonym zakresie, a nie w całej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełAleksanderLegatowicz">Rozumiem obawy i jestem za tym, żeby o wszystkich związanych z tym sprawach informować na bieżąco komisje sejmowe. Nie można jednak ograniczać swobody działania rządu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełAleksanderLegatowicz">Dziwne jest sformułowanie w projekcie ustawy zakazu przeprowadzania kontroli. Wszystkie instytucje, które mają ją sprawować, są przecież podległe rządowi, więc po co ten zapis? Konkludując uważam, te ta ustawa o nadzwyczajnych uprawnieniach nie wzbudzi aplauzu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełCezaryWolf">Mamy nowy rząd, który ma nas wyprowadzić z kłopotów gospodarczych, dlatego musi być on uwolniony z gorsetu krępujących przepisów. Twierdzę jednak, że logika pierwszego i drugiego etapu reformy gospodarki oraz planu konsolidacji gospodarki jest ta sama. Uważam zatem, że ta ustawa nie da znaczących rezultatów, gdyż jest to wciąż to samo leczenie. Oczywiście jestem za wprowadzeniem słusznych rozwiązań, nie można jednak ciągle posługiwać się jedynie metodą prób i błędów. W tym wypadku będą, w moim przekonaniu, właśnie nowe błędy. Potrzebno są kryteria oceny podejmowanych działać, jakieś proste wskaźniki, które pokazują w jakim idziemy kierunku. Trzeba sprecyzować, kto jest odpowiedzialny za osiągnięte rezultaty bez względu na to, czy są one dobre, czy złe. Gdzie jest granica oddzielająca odpowiedzialność Rządu i Sejmu? Moim zdaniem, ta ustawa tylko rozmydla tę granicę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Art.1. ust.1. jest podstawą całej regulacji: wynika z tego, że eksperyment dotyczy różnych podmiotów gospodarczych i może być wprowadzony na terenie kilku województw.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ProfAugustynWoś">Zespół Doradców Sejmowych sformułował swe uwagi co do rozpatrywanego projektu ustawy. Uważamy, że w tym dokumencie łączy się dwie sprawy. Eksperymenty gospodarcze zasługują na osobne potraktowanie. Powinny być one trwałym instrumentem rozwoju naszej gospodarki. Wtedy nie byłoby tylu kontrowersji ile przedłożony projekt wywołał. Rząd ma prawo eksperymentować, ale powinno to być odpowiednio zalegalizowane. Trzeba też temu nadać większą rangę, stworzyć właściwe warunki eksperymentowania, również na czas, gdy wygasną nadzwyczajne uprawnienia dla rządu. Przed podjęciem odpowiednich działań, trzeba najpierw sprawdzić, jak sprawują się w praktyce nowe rozwiązania. Taka jest nasza uwaga generalna.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#ProfAugustynWoś">Sprawa dzierżawienia majątku też powinna być odpowiednio określona. Brakuje tu wyjaśnienia, dlaczego nie stosuje się w tym przypadku przepisów Kodeksu cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełBolesławStrużek">Mamy do czynienia ze szczególną sytuacją. Generalnie mam negatywny stosunek do całej ustawy i jej poszczególnych elementów. Wątpię m.in. w przydatność i możliwość sensownego przeprowadzenia eksperymentów, o jakich mowa w projekcie ustawy. Powinniśmy zatem na wstępie przegłosować, czy w ogóle należy podejmować dyskusję nad projektem ustawy o niektórych warunkach konsolidacji gospodarki narodowej oraz o zmianie niektórych ustaw, czy też projekt odesłać rządowi.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełBolesławStrużek">Proszę wicepremiera I. Sekułę o poinformowanie Komisji o warunkach, na jakich przekazano w dzierżawę zakład OMNIG. Jakie z tego mają być korzyści? Myślę, iż posłowie powinni wiedzieć co rząd zamierza osiągnąć przez tego rodzaju działania.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PosełBolesławStrużek">Kolejna moja uwaga dotyczy wyodrębniania z mienia ogólnonarodowego kapitału zakładowego i kwestii dywidend. Jeśli wyodrębnia się część mienia ogólnonarodowego jako fundusz założycielski i państwo z tego tytułu ma określone korzyści, to sądzę, że powinno do takiej działalności zapraszać więcej chętnych.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PosełBolesławStrużek">Proponuję zmienić tytuł projektowanej ustawy w sposób następujący: „Ustawa o wdrażaniu eksperymentów gospodarczych i przyspieszeniu demonopolizacji gospodarki narodowej oraz o zmianie niektórych ustaw”.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PosełBolesławStrużek">W art. 7 proponuję z grupy pojęć: „kontrola, inspekcja, lustracja” wyłączyć lustrację, gdyż to pojęcie ma określoną ustawową treść. Zgodnie z przepisami, lustracja oznacza m, in., że organ spółdzielczy podlega ocenie co najmniej raz na 2 lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełStanisławKania">Rzeczywiście panuje zgoda co do tego, że przy dyskusji nad zgłoszonym projektem ustawy trzeba mleć na uwadze także społeczny odbiór proponowanych zmian. Chodzi nie tylko o treść przepisów ustawy, ale także o okoliczności jej wprowadzania. Na ostatniej sejmowej naradzie samorządów zgłaszano ostry sprzeciw wobec zamiaru uchwalenia ustawy, której projekt omawiamy.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PosełStanisławKania">Nie wiemy jakie są dotychczasowe korzyści z podejmowanych przez rząd działań na podstawie nadzwyczajnych uprawnień. Pamiętamy, że rząd jeszcze niedawno deklarował, że niepotrzebne mu są żadne dodatkowe uprawnienia. Czy jednak obecna sytuacja nie uzasadnia potrzeby wprowadzenia takich uprawnień? Trzeba też brać pod uwagę społeczne skutki tego, że w środkach masowej informacji rysuje się wciąż lepszy obraz naszej gospodarki, niż to ma miejsce w rzeczywistości.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PosełStanisławKania">Chciałbym mocno podkreślić, że mnie nie trzeba agitować do metody eksperymentowania. Jestem entuzjastą wszelkich działań, które mogą przynosić określone korzyści, jestem za pełnym otwarciem wszelkich nowatorskich działań. Dziwi mnie jednak, że rząd w projekcie ustawy nie określa choćby zasadniczych celów i granic eksperymentowania. Mówiłem o tym na poprzednim posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PosełStanisławKania">Z projektu ustawy nie dowiadujemy się np. jakich ustaw działalność eksperymentatorska nie może naruszać. Czy Rada Ministrów może uchylić działania przepisów ustawy o przedsiębiorstwach, o samorządzie, Kodeksu cywilnego, Kodeksu pracy, ustawy o związkach zawodowych, o radach narodowych czy spółdzielczości. Nie można się uchylić od wyjaśnienia tych spraw. Jasno należy sprecyzować, czy podejmowanie eksperymentów dotyczyć będzie poszczególnych województw, czy całej Polski.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PosełStanisławKania">Wiadomo, że eksperyment nie może powodować obciążenia budżetu państwa, że wpływy do budżetu muszą być co najmniej na poprzednim poziomie. Możliwość eksperymentowania dotyczyć będzie także systemu zasilania. Trzeba więc z góry określać najważniejsze możliwe skutki. Wcześniej musimy wiedzieć co dzięki eksperymentowaniu uzyskamy, jakie konkretne korzyści może ta działalność przynieść.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PosełStanisławKania">Sądzę, że w tym procesie powinna obowiązywać podstawowa zasada: im więcej dajemy swobody podmiotowi eksperymentującemu, tym węższy zakres terytorialny powinien mieć eksperyment. Zasada ta wynika z różnorodnych zagrożeń, przy czym nie jesteśmy dziś w stanie określić całej ich gamy.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PosełStanisławKania">Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że jestem wielkim zwolennikiem działania w sposób eksperymentatorski, ale nie możemy rezygnować z wytyczenia jasnych granic eksperymentowania.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PosełStanisławKania">Kolejna moja uwaga odnosi się do kwestii likwidacji i łączenia przedsiębiorstw. Powstaje pytanie, dlaczego mamy upoważnić rząd do określenia szczególnych warunków w tej sprawie. Czy na złe, chronicznie złe wyniki ekonomiczne części przedsiębiorstw trzeba reagować nadaniem rządowi uprawnień do ich likwidacji. Czy nie wystarczy uprawnienie do przyspieszonego trybu uzdrawiania i upadłości złych przedsiębiorstw. Mogą być inne powody niż gospodarka. Względy ekologiczne zadecydowały np. o zamknięciu huty „Siechnice”. Inne ważne potrzeby społeczno-gospodarcze decydować mogą o łączeniu przedsiębiorstw dla realizacji ważnych priorytetów państwowych.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PosełStanisławKania">Dobrze, że zmieniono przepis, przewidujący że za naruszenie dyscypliny bez określenia skali tego naruszenia można zwolnić dyrektora zakładu pracy. Musimy uwzględniać także nastroje społeczne, sposób postrzegania zagadnień przez załogi. Dyrektor zakładu nie powinien znajdować się w sytuacji ciągłego zastraszenia.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#PosełStanisławKania">Istnieje pilna potrzeba uregulowania prawa o spółkach. Przepisy te nie mogą naruszać prawa załóg do współzarządzania. O przystąpieniu do spółki i warunkach tego przystąpienia powinien decydować samorząd załogi. Samorząd pracowniczy powinien w spółkach działać, współtworzyć ich radę nadzorczą i funkcjonować w zakładach spółki.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełEmilKołodziej">Przypominam, że odbyło się już pierwsze czytanie rozpatrywanego projektu ustawy przez trzy komisje sejmowe. Następnie projekt ten był dyskutowany przez rozmaite gremia. Komisje sejmowe odesłały projekt ustawy do rządu, aby uwzględnił wnioski z tej dyskusji. Dzisiaj dysponujemy wynikami wszystkich tych prac. Jesteśmy w trakcie drugiej tury dyskusji ale odnoszę wrażenie, że jest ona bardzo podobna do tej na poprzednim posiedzeniu. Proponuję zatem przejść do rozpatrzenia konkretnych zapisów projektu ustawy. Znamy ogólne zastrzeżenia do zasad tego projektu. W moim odczuciu przepisy ustawy odnosić się będą tylko do konkretnych podmiotów gospodarczych, nie będą zatem obowiązywać w całym województwie, a tym mniej w całym kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełAleksanderLegatowicz">Sądzę, że rozpatrywanie poszczególnych paragrafów projektu ustawy wzbudzi wiele uwag o charakterze szczegółowym, dlatego dobrze by było najpierw wyjaśnić wszelkie zastrzeżenia i wątpliwości o charakterze ogólnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełStanisławKania">W moim przekonaniu, projekt ustawy odnosi się do całego województwa, w którym przeprowadzany jest eksperyment, a nie tylko do konkretnych przedsiębiorstw, podlegających eksperymentowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełEmilKołodziej">Okazuje się, że nawet tak zasadniczą sprawę trzeba jeszcze jednoznacznie wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełRyszardCzyż">Rozpatrywana ustawa jest propozycją zarówno bardzo potrzebną, jak i bardzo trudną. W związku z tym projektem nasuwa się wiele pytań, wątpliwości i kontrowersji.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełRyszardCzyż">Czy nowa ustawa jest konieczna? W moim odczuciu tak, bo taki, a nie inny jest stan gospodarki narodowej i stan uregulować prawnych. Skoro okazaliśmy zaufanie nowemu rządowi, to powinniśmy mu dać możliwość uzyskania choćby pierwszych efektów jego pracy. Nie rozumiem skąd bierze się przekonanie, że rząd chce łamać prawo i nie zawsze działa zgodnie z interesem społecznym.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PosełRyszardCzyż">Czy Sejm ma możliwość pełnej kontroli poczynać rządu? Jest to pytanie retoryczne. Sejm może w każdym momencie realizacji także tej ustawy kontrolować działalność rządu. Rząd odpowiada za to, co robi, podejmuje brzemię odpowiedzialności za swoje działania. Jeśli rząd zwraca się do Sejmu z prośbą o takie uprawnienia, to powinniśmy się zastanowić, czy bez tych uprawniać jest on w stanie szybko, skutecznie i efektywnie działać, bo przecież to, że musi tak działać nie ulega wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PosełRyszardCzyż">Proponuję zakończyć już dyskusję nad ogólnymi założeniami projektu ustawy i przystąpić do analizy poszczególnych przepisów. Podkomisja poselska szczegółowo rozpatrywała już przecież projekt, zrobiła wszystko co należało. Ze swej strony apeluję o zgłaszanie już tylko konkretnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełEmilKołodziej">Zgadzam się z tym wnioskiem, z tym, że poseł A. Legatowicz prosił wcześniej o kilka wyjaśnień o charakterze ogólnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełJózefKiszka">Podkreślam, że wszystkie zgłoszone dziś argumenty i uwagi były wcześniej znane podkomisji i były szczegółowo rozpatrywane na jej posiedzeniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Zacznę od spraw podstawowych. Mamy krytyczną sytuację w gospodarce narodowej. Istniejąca sytuacja wymaga podejmowania działań szczególnych. Powinny one w krótkim czasie doprowadzić do uzyskania większej produkcji rynkowej, polepszenia podaży, uspokojenia rynku wewnętrznego. Osiągnięciu tych zadań służy rozbudzenie działalności prorynkowej. Zachęcić musimy wszystkich tych, którzy chcą i mogą produkować więcej, aby swym przykładem pociągnęli innych do podejmowania podobnej działalności. Niewiele można osiągnąć rozwijając gospodarkę rynkową w równomiernym tempie, wówczas bowiem tempo to dostosowuje się do najsłabszego uczestnika procesów gospodarczych. Trzeba zatem dać szansę najlepszym, najbardziej dynamicznym i efektywnym.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Rządowi potrzebna jest możliwość podejmowania działań o charakterze interwencyjnym. Istnieje realne niebezpieczeństwo że niektórzy dyrektorzy w istniejącej sytuacji postępować będą zgodnie z prawem, a jednocześnie w sposób oczywisty, naruszać będą ważne interesy społeczne. To może mieć miejsce np. przy ustalaniu rażąco wysokich cen umownych. Jeśli nawet długotrwałą i uciążliwą drogą uda się następnie obniżyć te ceny, to przedsiębiorstwa mogą windować na jak najwyższy poziom ceny innych swoich artykułów. Taka zabawa może trwać w nieskończoność z wielką szkodą dla interesu społecznego. Dyrektor ma prawo ustalać ceny umowne, a głodny rynek jest skłonny zaakceptować nawet bardzo wysoki poziom cen. W rezultacie załoga przedsiębiorstwa jest zadowolona, bo bez trudu osiąga ono duże zyski, ale z punktu widzenia interesu społecznego taka praktyka jest nie do przyjęcia. Podobne niekorzystne zjawiska dotyczyć mogą np. obniżania jakości wyrobów. Z tych względów trzeba zapewnić rządowi możliwość skutecznej interwencji choćby w przypadkach szczególnie rażących.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Podobnie konieczne jest zapewnienie rządowi możliwości działania w stosunku do struktur organizacyjnych w gospodarce. Zgodnie z ustawą o monopolach, przeciwdziałanie praktykom monopolistycznym to działalność bardzo trudna, skomplikowana i długotrwała. Postępowanie ciągnie się z reguły kilkanaście miesięcy. Równocześnie oczekiwania społeczne na poprawę sytuacji rynkowej są bardzo duże, przy rosnącym zniecierpliwieniu istniejącym stanem rzeczy.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Kiedy wkrótce skończy się taryfa ulgowa dla rządu, nikt nie będzie chciał słuchać jakichkolwiek usprawiedliwień gdyby zabrakło efektów, tylko stawiane będą pytania, dlaczego znając sytuację rząd nie wystąpił o dodatkowe uprawnienia, by ją poprawić.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Projekt dyskutowanej dziś ustawy ma zasadniczo odmienny charakter niż miała ustawa majowa o dodatkowych uprawnieniach dla rządu. Wówczas intencją ustawy było dyscyplinowanie podmiotów gospodarczych za pomocą działań represyjnych, podczas gdy obecnie idzie nam o dynamizowanie działalności podmiotów gospodarczych z jednoczesnym zapewnieniem rządowi skutecznych narzędzi ingerencji.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Informuję posłów, że jesteśmy upoważnieni przez premiera do dokonywania daleko idących zmian w przedłożonym projekcie. Sądzę, że wspólnie możemy dziś wypracować ostateczny kształt ustawy.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Przewidujemy, że w skali kraju podejmie się nie więcej niż kilkadziesiąt eksperymentów. Trudno jeszcze ocenić w ilu województwach te próby będą podejmowane. Sprawy te można ustalić. w projekcie ustawy. Z góry jednak wiadomo, że działalność eksperymentalna siłą rzeczy odnosić się może tylko do niewielu podmiotów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Zgadzamy się z oceną, że niepotrzebny jest ust. 2. w art. 5. projektu ustawy. Słuszny jest także postulat bliższego sprecyzowania proreformatorskich intencji w odniesieniu do art. 4 i 5.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Potrzeba uchwalenia ustawy jest oczywista, gdyż planu konsolidacji gospodarki narodowej, który został wczoraj przyjęty przez Sejm nie da się zrealizować, bez nadzwyczajnych posunięć i uprawnień dla rządu. W imieniu rządu proszę zatem o przyjęcie projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełEmilKołodziej">Zgodnie z wnioskiem zgłoszonym przez posła R. Czyża, przystępujemy do rozpatrywania konkretnych przepisów ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełCzesławaBurcon">Mamy już pierwszy przykład oddania przedsiębiorstwa państwowego w dzierżawę. Możemy obserwować jak działać będzie eksperyment na podstawie działalności firmy OMIG. Czy w przypadku gdyby szef OMIGU podniósł cenę swych wyrobów w sposób rażący i społecznie nieuzasadniony, to rząd byłby w stanie skutecznie interweniować na rzecz obniżenia tej ceny?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiceministerprzemysłuZdzisławMiedzianek">Obecnie dyrektor OMIGU wspólnie z ministrem przemysłu opracowują szczegółowe zasady funkcjonowania nowej firmy. Zasady te dopiero się zatem kształtują i trudno mówić dziś o jakichkolwiek szczegółach. Cel jest taki, że państwo musi z nowo powstałej firmy uzyskiwać wpływy niemniejsze niż poprzednio, a naszym zamierzeniem jest, aby wpływy te były znacznie wyższe.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełCzesławaBurcon">Nie otrzymałam jednak odpowiedzi na konkretne pytanie: czy rząd może skutecznie dyscyplinować tę firmę w przypadku rażącego podniesienia cen?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WiceministerZdzisławMiedzianek">Działalność OMIGU będzie podlegać ogólnym zasadom gospodarowania dopuszczonym przez Sejm i rząd. Jestem gotów przedstawić posłom gotowy projekt umowy o powołaniu tej firmy, gdy tylko ten projekt będzie gotowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełEmilKołodziej">Czy do tytułu projektu ustawy posłowie mają uwagi? Przypominam, że poseł. B. Strużek zgłosił propozycję zmiany tytułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełJózefKiszka">Propozycja posła B. Strużka odnosi się tylko do części ustawy, proponowany przez niego tytuł wydaje mi się niewłaściwy, gdyż nie odzwierciedla treści ustawy.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PosełJózefKiszka">Prof. A. Woś mówił o potrzebie wyłączenia z tekstu ustawy zagadnień eksperymentu i uchwalenia w tym przedmiocie oddzielnej ustawy. Podkomisja doszła do przekonania, że dopiero po zdobyciu niezbędnych doświadczeń będzie można opracować osobną ustawę o eksperymentach.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełBolesławStrużek">Proponuję następujący tytuł: „Ustawa o wdrażaniu eksperymentów gospodarczych, przyspieszeniu demonopolizacji gospodarki narodowej oraz o zmianie niektórych ustaw”. Myślę, iż taki tytuł precyzyjnie oddaje treść ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełEmilKołodziej">Jakie jest stanowisko rządu do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Apeluję o utrzymanie przedłożonego tytułu ustawy, w szczególności po wycofaniu preambuły. Sformułowanie tytułu jest precyzyjne i odpowiada treści ustawy. Ustawa zawiera przecież omówienie podstawowych warunków konsolidacji gospodarki narodowej. Formuła „o zmianie niektórych ustaw” wskazuje, że zmiany te łączą się z funkcjonowaniem całej gospodarki, odnoszą się do innych ważnych ustaw regulujących procesy gospodarcze. tytule nie możemy akcentować demonopolizowania gospodarki, gdyż przedkładamy propozycję nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym. Sądzę, że proponowany przez rząd tytuł najpełniej odpowiada treści ustawy, poszczególne jej artykuły ściśle łączą się z zadaniami planu konsolidacji gospodarki narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełCezaryWolf">Proponuję, by przegłosować wniosek posła B. Strużka i sformułowanie rządowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Propozycja posła B. Strużka jest nieścisła, bo ustawa nie mówi o wdrażaniu eksperymentu, lecz eksperymentów. Nie mówi też o demonopolitacji, lecz raczej o nie dopuszczaniu do tworzenia struktur monopolistycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełCezaryWolf">Proponuję tytuł: „O eksperymentach gospodarczych i o zmianach niektórych ustaw”.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełEmilKołodziej">To też jest zły tytuł, bo ustawa zawiera ponadto uprawnienia dla rządu.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PosełEmilKołodziej">Przedstawiciel biura prawnego Kancelarii Sejmu Adam Ferenc: Tytuł powinien być zwięzły, kłaść nacisk na istotę aktu prawnego, a istotą jest tutaj realizacja planu konsolidacji. Propozycja rządowa jest właściwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Propozycja posła C. Wolfa obejmuje art. 1 i 2, ale pomija treść art. 3–8.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełEmilKołodziej">Jakie jest stanowisko podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełJózefKiszka">W trakcie rozpatrywania tej sprawy padły wszystkie te argumenty, jakie wysuwa się dziś, ale podkomisja doszła do wniosku, że jest to ustawa przejściowa, a zaproponowany przez rząd tytuł najlepiej oddaje jej treść.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełEmilKołodziej">Poddaję więc pod głosowanie wniosek podkomisji. Komisje przyjęły ten wniosek przy 1. głosie przeciw.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PosełEmilKołodziej">Przechodzimy do art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Wicepremier I. Sekuła w swoim wystąpieniu zaproponował ograniczenie możliwości eksperymentowania, co do liczby województw - do 10, natomiast co do liczby eksperymentów - do 100.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Ja nie bardzo widzę celowość takich ograniczeń. Czy miałoby to należeć do materii ustawowej? W tym artykule proponuje się, że eksperyment może być podjęty po pierwsze, na terenie województwa, po drugie, części województwa i w odniesieniu do konkretnego podmiotu gospodarczego. Takie ujęcie sprawy już stanowi ograniczenie. Mamy więc płaszczyznę terytorialną i płaszczyznę podmiotów gospodarczych. Utrzymajmy to.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełStanisławKania">To są dwa typy regulacji. Jeśli wprowadza się eksperyment na terenie województwa, to może się to odnosić do wszystkich podmiotów według projektu nie jest konieczna umowa między tymi podmiotami a właściwym ministrem. Jeśli zaś eksperyment wprowadza się tylko co do pewnego podmiotu gospodarczego, to reguluje to umowa. Dlatego uważam, że powinniśmy przyjąć propozycję wicepremiera I. Sekuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełStanisławMajewski">Próba takiego ograniczenia wynika z obawy przed nadmiernym eksperymentowaniem. Sądzę, że nie będzie tyle pomysłów. Popieram wniosek posła K. Orzechowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Wicepremier I. Sekuła oddał intencje rządu i ocenę realnych możliwości eksperymentowania. Być może, nawet podane liczby są przesadzone. Zamiarem rządu nie Jest Jednak wprowadzanie ograniczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełEmilKołodziej">Głosujmy zatem nad wnioskiem posła K. Orzechowskiego i S.Majewskiego co do art.1. ust.1.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PosełEmilKołodziej">Komisje przyjęły art.1. ust.1. przy 1 głosie przeciw 1 3. wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PosełEmilKołodziej">Przechodzimy do ust. 2. Mam tu propozycję posła M. Frąckiego, który niestety, nie może być dzisiaj obecny. Proponuje on zastąpić sformułowanie: „Ogólnie obowiązujących przepisów ustawowych” sformułowaniem: „Ustawodawstwa gospodarczego i prawa pracy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Byłoby to sprzeczne z ust.1.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełStanisławKania">Sądzę, że trzeba by to wprowadzić. Nadzwyczajne uprawnienia dla rządu nie mogą odnosić się do całej sfery prawa. Prawa pracy nie może zmieniać rząd pod żadnym pozorem. Takie uprawnienie oznaczałoby drogę do awantury.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">My tu schodzimy na zupełnie inne tory dyskusji. Szczególne warunki gospodarowania oraz funkcjonowania podmiotów gospodarczych nie mają nic wspólnego z prawem pracy. Być może rozumuję źle, ale sądzę, że artykuł ten nie ma w ogóle nic do prawa pracy.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Przedstawiciel biura prawnego Kancelarii Sejmu Adam Ferenc: Propozycja posła M. Frąckiego nie powinna być przyjęta. To, o co chodzi posłowi M. Frąckiemu zawiera się w sformułowaniu użytym w ust.2: „W zakresie określonym w ust.1”. Po drugie, sformułowania „ustawodawstwo gospodarcze” nigdy się nie używa.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PodsekretarzstanuwPrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Podtrzymuję argumentację przedstawiciela biura prawnego Kancelarii Sejmu. W art.1. ust. 2 udało się wypracować formułę w pełni zabezpieczającą przepisy ogólnie obowiązujące. Poza zakres łączący się z warunkami gospodarowania Rada Ministrów wyjść nie może, bo naruszyłaby prawo, narażając się na pociągnięcie przed Trybunał Stanu i Trybunał Konstytucyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełEmilKołodziej">Podkomisja podtrzymuje tekst przedłożony.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełCezaryWolf">W ust. 2 brakuje mi określenia, jakiej mocy ma być akt wprowadzający eksperyment.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełEmilKołodziej">Mówi o tym art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełCezaryWolf">Przepraszam, nie zauważyłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełBolesławStrużek">Czy w ust. 2 nie należałoby dodać jednego słowa, a mianowicie tam, gdzie mówi się o ogólnie obowiązujących przepisach ustawowych dodać słowo „odpowiednich”, przed słowem „przepisów”. Być może byłoby to nieeleganckie od strony prawnej, ale poprawiałoby odbiór tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełEmilKołodziej">Proponuję przyjąć tę uwagę posła B. Strużka. Kto jest za ust. 2. w takim brzmieniu?</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PosełEmilKołodziej">Komisje przyjęły ust. 2, z poprawką zgłoszoną przez posła B. Strużka przy 1 głosie wstrzymującym się.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełStanisławKania">W ust. 3. mowa o tym, że ust. 2 nie może naruszać przepisów dotyczących ochrony praw osób trzecich. Tego w rządowym projekcie nie było. Traktuję to jako ograniczanie możliwości rządu przedstawione przez podkomisję. Czy nie jest konieczny jeszcze jeden ogranicznik, że nie może ograniczać uprawnień podmiotów gospodarczych. Czy takie ujęcie chroni przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Podmiot gospodarczy to jest też osoba trzecia. To są wszyscy ci, których nie obejmuje eksperyment. Ta gwarancja została zresztą wprowadzona z inicjatywy podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosełEugeniuszOchendowski">Można by w sformułowaniu tym zrezygnować z wyrazu „ochrony” pozostawiając: „praw osób trzecich”.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PosełEmilKołodziej">To jest słuszna uwaga. Poddaję więc ust. 3. wraz z tą poprawką pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#PosełEmilKołodziej">Komisje przyjęły ust.3 z poprawką przy 1 głosie wstrzymującym się.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełJózefKiszka">Art. 2 jest rezultatem podziału art.1. na dwie części. Dokonaliśmy też tutaj uściślenia sformułować.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełCezaryWolf">W art. 2. mówi się, że aktem określającym warunki eksperymentu gospodarczego jest w odniesieniu do terenu województwa rozporządzenie Rady Ministrów, które może zmieniać pewne ustawy, natomiast w odniesieniu do podmiotu gospodarczego podstawą jest umowa. Czy więc w drugim przypadku nie przewiduje się potrzeby zmian w ustawach?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełEmilKołodziej">Wątpliwości posła C. Wolfa powinno rozwiać sformułowanie zawarte na końcu art. 2.: „Umowę zawiera się za zgodą Rady Ministrów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosełStanisławKania">Podzielam zastrzeżenie posła C. Wolfa, bo tworzymy w ten sposób nierówność podmiotów gospodarczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Nad tą kwestią długo dyskutowaliśmy. Na tle tego artykułu wyłaniają się trzy możliwości: po pierwsze, eksperyment obejmuje wszystkie podmioty na terenie województwa lub jego części, po drugie, obejmuje konkretny podmiot gospodarczy, po trzecie, dane województwo może być objęte, ale na jego terenie działa podmiot eksperymentujący, z którym może dojść do zawarcia umowy. Jest to więc propozycja elastyczna. Dlaczego proponujemy, aby eksperyment na terenie województwa miał za podstawę rozporządzenie, a w konkretnych przypadkach był przedmiotem umowy? Regulacja dotycząca województw będzie mieć znamiona regulacji prawnej, bowiem będzie adresowana do wszystkich podmiotów na danym obszarze. Gdyby przyjąć, że eksperyment dotyczący pojedynczego podmiotu miałby za podstawę także rozporządzenie, byłaby to decyzja administracyjna i jako taka stanowiłaby naruszenie samodzielności podmiotu gospodarczego. Pozostaje więc forma umowy, która jest zawierana na zasadzie równości stron.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełEmilKołodziej">Uważam, że to przekonujące wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełCezaryWolf">Nie zostałem zrozumiany. Pytam się o to, czy będzie potrzeba zawieszenia aktu o mocy ustawy? W pierwszym przypadku dopuszcza się taką sytuację, w drugim - nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Analogicznie będziemy traktować określenie warunków eksperymentu, niezależnie od tego czy jest on wprowadzany na podstawie umowy, czy też rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Przedstawiciel biura prawnego Kancelarii Sejmu Adam Ferenc: Wprowadzenie eksperymentu nie zawiesza i nie uchyla norm ogólnie obowiązujących. Pozwala jedynie na zastosowanie rozwiązań odmiennych. Jest to duża różnica.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełJózefKiszka">Podkomisja argumenty te rozpatrywała i tekst podtrzymuje.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#PosełJózefKiszka">Komisje przyjęły art. 2. przy 1 głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#PosełJózefKiszka">Nad treścią art.3. trwała najdłuższa dyskusja. Sprawa jest właściwie nie rozstrzygnięta, 5. posłów opowiedziało się bowiem za propozycją rządową, 6. przeciw, a 2. wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#PosełJózefKiszka">Była też propozycja, aby utrzymać tylko ust.1. nie wprowadzając zmian do Kodeksu cywilnego. Jeden z zasadniczych argumentów polegał na tym, że obecnie zmieniony Kodeks cywilny pozwala na tego typu oddawanie mienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełEmilKołodziej">Jest to właściwie artykuł o charakterze propagandowo-informacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełStanisławKania">Po co zamieszczać taki artykuł, jeśli jest to tylko deklaracja? Przychylam się do skreślenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Ten przepis ma istotne znaczenie. Przekazywanie nie będzie się odbywało w formie przewidzianej prawem, lecz jak proponuje podkomisja, przewidzianej „prawem cywilnym”. Artykuł ma takie znaczenie, że prowadzi do przełamywania stereotypów mocno zakorzenionych w świadomości. Dotychczas Kodeks cywilny był rozumiany w ten sposób, że jeśli prawo nie pozwala na takie przekazywanie składników majątkowych, to nie można tego robić. Od pewnego czasu, zwłaszcza od wejścia w życie ustawy o działalności gospodarczej prawo obywatelstwa zyskuje reguła: co nie jest prawem zabronione jest dozwolone. Zanim jednak reguła ta zacznie funkcjonować, dużo czasu upłynie i wiele oporów trzeba będzie przełamać. Rząd proponuje więc, aby dać normę interpretującą Kodeks cywilny i przeciąć wątpliwości na tym tle. Kodeks cywilny będzie zresztą ulegał zmianom, o czym informowałem podkomisję. Zmiana art. 128 kc sprawia, że nie ma własności ogólno-państwowej, jest natomiast konkretna własność. Stąd taka interpretacja zyskuje na znaczeniu.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Jeśli chodzi o ust. 2, to dotyczy on tylko użytkowania, bowiem Kodeks cywilny różnicuje sytuację podmiotów gospodarczych w zależności od przynależności od sektora, właśnie jeśli chodzi o użytkowanie. Proponuję jednak zrezygnować z ust.2. i proszę o przyjęcie ust.1.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełEmilKołodziej">Podkomisja nie rozstrzygnęła tego problemu, teraz zaś poznajemy stanowisko rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PosełCezaryWolf">Nie znam prawa cywilnego na tyle, aby bez jego wertowania stwierdzić, że zabezpieczamy się np. przed następującą sytuacją, którą zaraz przedstawię. Otóż w spółdzielczej gastronomii…</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">W tym artykule idzie o mienie państwowe, a nie spółdzielcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PosełCezaryWolf">Ten przykład jest jednak adekwatny co do skutków, do jakich może to prowadzić. Centrala nakazała oddać w ajencje zakłady gastronomiczne. Po 2. latach ajenci oddawali te zakłady bez jakiegokolwiek wyposażenia. W umowie zapisano bowiem, że jeśli ajent coś zniszczy, to zapłaci. Im bardzo się to opłacało. Wymontowali więc wszystkie urządzenia i pootwierali swoje zakłady prywatne.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełEmilKołodziej">Przecież zależy to od umowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PosełCezaryWolf">Do tego właśnie zmierzam. My, jako posłowie jesteśmy odpowiedzialni za majątek państwowy. Manipulacje na nim mają go przysporzyć, a nie przynieść stratę. Jakie mamy tego zabezpieczenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełStanisławMajewski">Trudno zapisać w ustawie gwarancje przed nieodpowiedzialnością dysponentów majątku. Są jednak inne przepisy, które temu przeciwdziałają. Powinniśmy przegłosować art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PosełCezaryWolf">W swoim projekcie podałem kryteria oceny eksperymentu. Powinien on prowadzić do przyrostu majątku. Przyrostu tego nie można jednak liczyć w złotówkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PosełBolesławStrużek">Proponuję w art. 3. słowo „oddane” zastąpić słowem „przekazane”.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Byłaby to zmiana niekorzystna. Tu nie następuje przeniesienie własności - idzie o inną formę korzystania ze składników majątkowych mienia państwowego. Można by powiedzieć: „oddanych do korzystania”. Ale jeśli się wczytać, to tak tu właśnie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PosełBolesławStrużek">Minister K. Małecki w swej argumentacji sam używał określenia „przekazywania składników majątkowych”. Byłbym więc za użyciem sformułowania „przekazywanie w użytkowanie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Przepraszam, że używałem niewłaściwego sformułowania. Prócz tego użytkowanie to tylko jedna forma zarządu majątkiem. W Kodeksie cywilnym jest ich więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Słowo „oddane” jest konsekwentnie używane w Kodeksie cywilnym.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Komisje przyjęły art. 3. ze skreśleniem ust. 2. przy 17. głosach za, 4. przeciw i 3. wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PosełJózefKiszka">Art. 4. powstał z podzielenia dotychczasowego art.3. na dwie części. Do art. 4. weszły problemy łączenia i podziału przedsiębiorstw. Jego treść została przy tym uszczegółowiona. Podkomisja w ust. 3. dodała sformułowanie: „na podstawie wyników analizy efektywności przewidywanych jej skutków”.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełBolesławStrużek">Proponuję, aby rozporządzenia Rady Ministrów, których wydanie przewidziane jest w ust.1. były konsultowane z komisjami sejmowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PosełStanisławKania">W ust. 3. mowa, że prezes Rady Ministrów podejmuje decyzje o łączeniu oraz likwidacji przedsiębiorstwa państwowego. Proponuję dodać w tym przepisie, że dokonuje tego po zasięgnięciu opinii organów przedsiębiorstwa, a więc rady pracowniczej i dyrektora. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby było inaczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Nie bardzo rozumiem o co chodzi w propozycji posła B. Strużka. Przecież przepis ten ustanawiamy po to, aby rząd mógł ominąć długą i uciążliwą procedurę. Porozumiewanie się z komisją sejmową przeczy szybkości działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PosełBolesławStrużek">Rozporządzeń tych nie będzie tak wiele. Sądzę, że przekazywanie ich sejmowym komisjom nie będzie działało hamująco. Stworzylibyśmy w ten sposób formę kontrolnej działalności Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosełWiesławNadowski">Jestem przeciwny ograniczaniu kompetencji Rady Ministrów. Zdejmowalibyśmy w ten sposób odpowiedzialność z rządu za tego rodzaju decyzje. Byłoby to też votum nieufności dla rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PosełEmilKołodziej">Proponuję art. 4. ust.1 przegłosować w brzmieniu przedłożonym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#PosełEmilKołodziej">Komisje przyjęły art. 4, ust.1 przy 1 głosie przeciw i 1. wstrzymującym się. Przyjęły także ust. 2 bez uwag przy 1. głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#PosełEmilKołodziej">Do ust. 3. jest propozycja posła S. Kani, aby prezes Rady Ministrów podejmował decyzję w sprawie podziału, łączenia oraz likwidacji przedsiębiorstwa państwowego po zasięgnięciu opinii organów przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PosełStanisławKania">Mówi się w tym przepisie o własnej inicjatywie premiera oraz podejmowaniu tych decyzji na wniosek organu założycielskiego lub rady pracowniczej, bądź też organu antymonopolowego. Chciałbym zapytać, czy prezesowi Rady Ministrów potrzebne jest to uprawnienie bez wniosku wymienionych organów.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Początkowo zrozumiałem propozycję posła S. Kani w ten sposób, że dotyczy ona tylko tej sytuacji, gdy prezes Rady Ministrów działa z inicjatywy własnej. Gdyby rozciągnąć to na wszystkie sytuacje przewidziane w ust. 3, to prowadziłoby to do znacznych komplikacji. Jednym z organów wnioskujących może być rada pracownicza - musiałaby się ona konsultować z dyrektorem. Miałbym też obawy w związku z organem antymonopolowym: działa on przecież na podstawie ustawy i gdy zgromadzi odpowiednie dane występuje z takim wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Me mamy więc zastrzeżeń tylko do tej sytuacji, gdy premier działa z inicjatywy własnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PosełStanisławKania">W każdym posiedzeniu rady pracowniczej zobowiązany jest uczestniczyć dyrektor. Na ostatniej naradzie samorządowej z trudem udało się zaniechać uchwalenia protestu przeciwko niektórym przepisom tej ustawy. Weźmy to pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieRadyMinistrówKazimierzMałecki">Gdyby przyjęto takie rozwiązanie jak proponuje poseł S. Kania, Rada Ministrów musiałaby w rozporządzeniu zakreślić termin podjęcia tej opinii, aby prezes Rady Ministrów nie był ubezwłasnowolniony. Gdyby była zgoda posłów na takie konsekwencje, to nie wyrażalibyśmy zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PosełStanisławMajewski">Podzielam troskę o uprawnienia samorządu. Jeśli jednak będzie wniosek organu antymonopolowego bądź założycielskiego to łatwo przewidzieć, że opinia rady pracowniczej będzie negatywna. Stawiałoby to prezesa Rady Ministrów w trudnej sytuacji, musiałby bowiem podejmować decyzje wbrew opinii rady pracowniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PosełWładysławKlimczak">Nikt nie stwarza przeszkód przed takimi rozwiązaniami. Opóźnienie decyzji o dwa tygodnie nie stwarza większego problemu, natomiast idzie o upodmiotowienie załóg przedsiębiorstw. One chcą stanowić o własnym losie. Trzeba zatem dokonać wpisu o potrzebie zasięgania opinii tych załóg.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PosełJanKaczmarek">Zasięganie opinii nie jest czymś wiążącym. Może zatem być ono brane pod uwagę w takich sprawach, jak np. likwidacja jakiegoś zakładu. Uzyskiwanie zgody na podjęcie decyzji, a zapoznanie się z opinią - to dwie różne sprawy. Jest to zatem w interesie rządu, który w ten sposób daje świadectwo, że nie chce działać brutalnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PosełEmilKołodziej">Także uważam, że zasięganie opinii jest ważne. Może być ona dostarczona w określonym terminie, np. 14. dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Mam pytanie: czy analizę skuteczności działać można przeprowadzić bez porozumienia z samorządem?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PosełJanKaczmarek">Sądzę, że współdziałanie z samorządem powinno mieć miejsce. Po przeprowadzeniu odpowiedniej analizy wstępna decyzja może być zmieniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PosełJózefKiszka">Tego wniosku nie rozpatrywaliśmy, ale jest do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Jeżeli ta propozycja miałaby być przyjęta, to chcielibyśmy ją uzupełnić o pewien dodatkowy zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PosełStanisławKania">To oczywiste. Jest też formuła o trybie wyrażania zgody rady pracowniczej na łączenie i podział przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PosełEmilKołodziej">Opinia organów przedstawicielskich przedsiębiorstwa musi być złożona zgodnie z zapisem.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PosełJanKaczmarek">Ta propozycja zmierza w kierunku zaopatrywać rządu. Nie przyłączam się do niej.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">W kwestii formalnej: przejdźmy do dalszych przepisów, a art. 4. ust. 3 w ostatecznym brzmieniu zaproponujemy później.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PosełEmilKołodziej">A zatem przechodzimy do art.5.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełStanisławKania">Jak ten przepis rozumieć? Szczególnie w tej części, w której mówi się o innych jednostkach organizacyjnych? Czy chodzi tu o przedsiębiorstwa, jednostki budżetowe, czy spółdzielnie?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Wynika to z odmiennego pojmowania podmiotów gospodarczych. Inną jednostką organizacyjną może być np. spółka, gdzie występują odmienne reguły zarządzania.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PosełStanisławKania">Mam trzy postulaty: żeby formuła decyzji o odwołaniach było szersza i nie dotyczyła tylko dyscypliny kształtowania płac. Urząd sam wiązałby sobie ręce; dlaczego prezes Rady Ministrów może mieć prawo odwoływania dyrektorów przedsiębiorstw państwowych, a nie ma go wobec kierownictwa jednostki budżetowej; dlaczego teraz mamy zmieniać zasadę obowiązującą w ustawie, która wygasła w grudniu ub. r. Proponuję wprowadzenie przepisów jakie obowiązywały do tego czasu. Chyba, że Prezydium Rządu jest w stanie dowieść, iż nie jest to racjonalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Zapis obejmuje wszystkie jednostki, apeluję zatem o rozważenie ust. 1 art. 5.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">W kwestii uwzględniania opinii organów samorządowych przedsiębiorstw przed podjęciem odpowiednich decyzji: w ocenie rządu, w szczególnych przypadkach powinien on mieć swobodę podejmowania decyzji, bez zasięgania opinii samorządu pracowniczego. Są bowiem sytuacje, kiedy opinia taka nie ma istotnego znaczenia. Dlatego też w poprzedniej ustawie o nadzwyczajnych pełnomocnictwach znalazł się przepis, że w niektórych przypadkach rząd może nie uwzględniać opinii samorządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PosełStanisławKania">To inna sprawa, ale nie można podejmować decyzji bez poznania stanowiska samorządu. Mamy przecież w kraju 6 tys. zakładów gdzie dyrektora powołują organa samorządowe. Jeśli w wyjątkowych, pojedynczych przypadkach rząd chcą zabierać to prawo, to powinien brać pod uwagę opinię samorządu. Obecnie, zwłaszcza po X Plenum KC PZPR byłby to przejaw arogancji z naszej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#WiceministerprzemysłuZdzisławMiedziarek">Mamy do czynienia z trudną realizacją planu konsolidacji gospodarki. W gospodarce działają ułomne mechanizmy gospodarcze. Stąd też dużą rolę odgrywa zachowanie się kierownictwa przedsiębiorstw. Moim zdaniem, istnieje potrzeba zdyscyplinowania dyrektorów dopóki przedsiębiorstwa źle funkcjonują. Na tym szczeblu mamy dość stabilną kadrę. Niektórzy dyrektorzy pracują na swym stanowisku bardzo długo. Co ich motywuje? Główną troską jest stabilizacja załogi. W jaki sposób? Oczywiście poprzez płace. Czy rada pracownicza będzie przeszkadzać takiej polityce? Myślę, że nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PosełWładysławKlimczak">Czy dyrektor przedsiębiorstwa będzie miał wpływ na proces rozdzielania i łączenia majątku zakładu?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Przepis o zawieszeniu kierownictwa jednostki organizacyjnej obejmuje wszystkie jednostki majątku państwowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PosełJózefKiszka">Podkomisja analizowała art. 4. ust. 3. w odniesieniu do dyrektorów przedsiębiorstw. Doszliśmy do wniosku, że trzeba sprecyzować, kiedy prezes Rady Ministrów będzie mógł odwoływać dyrektorów. Jeżeli głównym celem jest walka z inflacją i gdy będą się przedłużały w tym roku procesy inflacyjne, to bez tego się nie obejdzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PosełRyszardCzyż">Uważam, że ceny w tym punkcie powinny być umieszczone. Tylko cenami bowiem wiele podmiotów gospodarczych prowadzi politykę ekonomiczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PosełJanKaczmarek">Mam duże doświadczenie we współpracy z dyrektorami przedsiębiorstw. W 99. przypadkach wzrost płac jest rezultatem solidaryzowania się z samorządem pracowniczym, a jednocześnie wywierania nacisku na dyrektora przedsiębiorstwa. Często też ulega on tej presji wbrew swemu własnemu stanowisku. Chodzi zatem o obronę samodzielnej opinii dyrektora. Dlatego nie zgadzam się w tej kwestii z posłem Stanisławem Kanią.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#PosełJanKaczmarek">W stosunku do cen proponuje się pułapy cenowe. Rodzi się w związku z tym wiele obaw o subiektywizm. Podejmowana w tej sprawie decyzja jest w znacznym stopniu arbitralna. Dlatego też usztywnienie uprawnień w sferze płac jest ryzykowne. Cały wysiłek trzeba skierować na sterowanie cenami. Jest ono niejasne. Przyłączam się do stanowiska podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Proszą o utrzymanie art. 5. ust.1 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Zapis ten po długiej dyskusji został przebudowany i optycznie porównując można zauważyć znaczną zmianę. Rząd podtrzymał swoje stanowisko w sprawie cen, uznając, że trudno jest oceniać czy nastąpiło rażące naruszenie dyscypliny przy ułomnie jeszcze funkcjonujących rozwiązaniach systemowych w tym zakresie. Są ustalane pułapy cenowe ale są to tylko dyrektywy planistyczne, a nie obowiązujące prawo. Są oczywiście - przepraszam za wyrażenie - rozboje cenowe przy nienasyconym towarami rynku; przykładem może być znana sprawa podwyżki cen na kombajny, kiedy mimo perswazji i zaleceń, dyrektor zdecydował o podwyższeniu ceny i dlatego trzeba było sięgnąć do środków drastycznych. Proponuję utrzymać zapis w brzmieniu proponowanym i uzupełnionym o kategorię cen.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PosełJanKaczmarek">Gdy występowałem w sprawie kształtowania cen i odpowiedni zapis ujęty został w projekcie planu konsolidacji, rząd nie uwzględnił mojej propozycji. Obecnie sytuacja jakby się odwróciła. Chodzi mi o uznanie, że trzeba poza naruszeniem dyscypliny w zakresie kształtowania płac, mieć również na uwadze i odpowiednio reagować na naruszenia w zakresie kształtowania cen, zwłaszcza wtedy, gdy występują wyraźnie określone górne ich pułapy.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Proponuję skonkretyzować zgłoszone uwagi w ten sposób, aby odnieść ten zapis do faktów rażącego naruszania płac i cen, tam, gdzie określone są górne pułapy.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PosełJanKaczmarek">Proponuję zrezygnować z pojęcia „relacje ekonomiczne”, bo może się to okazać zawodne. Zapis ten nie powinien wywoływać zamieszania interpretacyjnego, tym bardziej, że chodzi o tak ważną sprawę jak odwołanie dyrektora.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Rozumiem intencję posła J. Kaczmarka i proszę o umożliwienie zredagowania zapisu poprawionego, tak, aby odpowiadał zgłoszonej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PosełJanKaczmarek">W planie konsolidacji gospodarki narodowej używa się określenia „pułapy cenowe”. Dlaczego nie możemy tego użyć w zapisie projektu omawianej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Z tego sformułowania wynikają pewne trudności legislacyjne. W planie konsolidacji używa się pojęć i kategorii ekonomicznych, które inaczej muszą być formułowane w języku prawniczym, Użycie słów „pułapy cenowe” może razić prawników i powodować komplikacje w interpretacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PosełEmilKołodziej">Odłóżmy rozstrzygnięcie tej kwestii do czasu przygotowania poprawionego zapisu, o co wystąpił wiceminister K. Małecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PosełJózefKiszka">Podkomisja w art. 6. dokonała w stosunku do zapisu rządowego tylko drobnych uściśleń.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#PosełJózefKiszka">Komisje przyjęły jednogłośnie art. 6. w brzmieniu przedłożonym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#PosełJózefKiszka">Podkomisja przygotowała zapis art.7. (w projekcie rządowym art.5) zgodnie z uwagami zgłoszonymi podczas pierwszego czytania. Zakaz kontroli i inspekcji nie dotyczy oczywiście NIK, ponieważ NIK podporządkowany jest Sejmowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PosełJanKaczmarek">W związku z różnicami w interpretacji użytych w tym zapisie słów, należy przypomnieć wyjaśnienie wicepremiera I. Sekuły, który oświadczył, że prowadzone będą badania efektywności przedsiębiorstw, a oznacza to, że również i celowości działań gospodarczych. Proponowany zapis nie może oznaczać, że rząd pozbawiony jest całkowicie prawa kontroli celowości działalności gospodarczej. Chodzi tu o uniknięcie kontroli czy inspekcji cząstkowych działań, a nie całej działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#DyrektorBiuraKontroliURMMieczysławJakubowski">Użyto tu nazewnictwa stosowanego w Konstytucji i w ustawie o NIK, gdzie utwierdza się, iż kontrole prowadzi się z punktu widzenia m.in. celowości działań. W tym przypadku odnosi się to do działalności gospodarczej. Intencja tego zapisu została wyjaśniona przez wicepremiera I. Sekułę - chodzi o działania cząstkowe. Podawany przykład FSO nie jest w tym przypadku trafny, ponieważ decyzja o zmianie profilu produkcji wynikła z nowej polityki gospodarczej i uzasadnień ekonomicznych, a nie kontroli celowości prowadzonej tam działalności.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#DyrektorBiuraKontroliURMMieczysławJakubowski">Dyrektorzy nie będą poddawani kontroli w związku z poszukiwaniem nowych rynków, sposobów zaspokojenia potrzeb odbiorców, natomiast kontrole efektywności, gospodarności i jakości będą prowadzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PosełJanKaczmarek">Badanie celowości w moim przekonaniu oznacza ustalanie, czy przedsiębiorstwo spełnia swoje zadania statutowe wobec społeczeństwa i gospodarki. Obawiam się czy większość czytających ustawę nie będzie odbierała tego zapisu w ten sposób, że przedsiębiorstwo nie będzie teraz podległe żadnej kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#DyrektorBiuraURMMieczysławJakubowski">Wątpliwości interpretacyjne nie powinny wystąpić. Zakres i charakter kontroli niezbędnych i uzasadnionych jest określony.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PosełEmilKołodziej">Rozumiem, że w instrukcji dla organów kontrolnych te intencje zostaną wyjaśnione. Poseł J. Kaczmarek za moim pośrednictwem informuje, że nie podtrzymuje swoich wątpliwości, chociaż nie jest usatysfakcjonowany uzyskanymi wyjaśnieniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PosełBolesławStrużek">Proponuję w art. 7. skreślić słowo „lustracji”, ponieważ dokonywanie lustracji wynika z ustawowych uprawnień związków spółdzielczych. Są to kontrole kompleksowe i bardzo istotne, nie naruszające czy ingerujące w działalność Jednostek spółdzielczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Art. 7. ma odniesienie do wszystkich podmiotów gospodarczych i w sposób możliwie jednakowy traktuje wszystkie te podmioty. Nie należałoby dokonywać jakichś wyłączeń do czasu, kiedy opracowany zostanie nowy system kontroli odpowiadający nowym warunkom funkcjonowania jednostek gospodarczych. Poprzedni system wynikał z potrzeb gospodarki nakazowo-rozdzielczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PosełEmilKołodziej">Lustracja jest szczególną formą kontroli i wynika ze studiów spółdzielczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#DyrektorBiuraKontroliURMMieczysławJakubowski">Zwyczajowo w spółdzielczości prowadzone są lustracje, co jest niczym innym jak kontrolą rzetelności ksiąg handlowych i rachunkowych. Nie oznacza to, że działania spółdzielni nie mogą być objęte innymi kontrolami.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PosełBolesławStrużek">Nie kwestionuję prawa pozaspółdzielczych organów do kontroli działań spółdzielni. Chodzi mi o to, aby lustracja nie była ograniczona pod względem zakresu. Dokonuje się jej raz w roku albo rzadziej. Lustracja obejmuje całość działań spółdzielczych. Chodzi o uznanie bogatej tradycji i pożytku tej odrębnej formy kontroli, której działanie uregulowane jest prawem spółdzielczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">W czym może pomóc wyłączenie lustracji z zapisu ustawowego? Instytucja lustracji pozostaje i zapis nie pozbawia możliwości jej prowadzenia - chociaż dotyczy organów kontroli i inspekcji podporządkowanych naczelnym i centralnym organom administracji państwowej i organizacji spółdzielczych. Przepis będzie obowiązywał do czasu powstania nowego systemu kontroli w państwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PosełBolesławStrużek">Jednak zapis ten może wywołać niezadowolenie w środowisku spółdzielczym, jako swego rodzaju ingerencja w uprawnienia spółdzielczości i formy jej działań.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PosełJózefSzawiec">Ograniczenie kontroli jest potrzebne dla rozwinięcia działalności gospodarczej. Trzeba pozbyć się co najmniej 80% kontroli, a oddziaływać na tę działalność instrumentami ekonomicznymi. W tej ustawie robimy w tym kierunku znaczny krok do przodu.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#PosełJózefSzawiec">Komisje w głosowaniu przyjęły art. 7 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję łącznie ze słowami „lub lustracji” przy trzech głosach przeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PosełEmilKołodziej">W związku z art. 8 o rozwiązaniu zrzeszeń przedsiębiorstw państwowych otrzymaliśmy pismo w sprawie działalności CEFARM. Stwierdza się w nim, że zlikwidowanie tego zrzeszenia bardzo skomplikuje sprawę importu i obrotu lekami, mogą powstać zakłócenia w zaopatrzeniu różnych regionów kraju w farmaceutyki. Ustawa przewiduje jednak możliwość przekształcenia zrzeszenia w spółkę przedsiębiorstw i sądzę, że CEFARM z tego skorzysta i nie nastąpią sygnalizowane komplikacje.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#PosełEmilKołodziej">Komisje przyjęły art. 8 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję, która dokonała w nim pewnych uściśleń.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PosełJózefKiszka">Podkomisja proponuje wprowadzenie do projektu ustawy nowego art. 9, w którym zobowiązuje się Radę Ministrów do przedstawiania Sejmowi nie rzadziej niż raz w roku informacji o wykorzystaniu uprawnień wynikających z przepisów art. 1 (wprowadzanie eksperymentów gospodarczych), art. 2 (zakres eksperymentów), art. 4 (podział, łączenie lub likwidacja przedsiębiorstw), art. 5 (odwołania lub zawieszania w czynnościach dyrektorów).</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PosełStanisławKania">Proponuję włączyć do tego zapisu również art. 3. bardzo istotnego o przekazywaniu składników majątkowych mienia państwowego osobom prawnym lub fizycznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Art. 3 ma znaczenie generalne i nie można go łączyć z wymienionymi przez podkomisję; tu Rada Ministrów nie musi składać sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PosełStanisławKania">Jednak art. 3 dotyczy bardzo ważnej kwestii likwidacji przedsiębiorstw w związku z zamiarem przekazania nawet w prywatną dzierżawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#PosełStanisławMilewski">Uważam, podobnie jak poseł K. Orzechowski, że nie należy poszerzać informacji, które ma składać Rada Ministrów o dane o składnikach majątkowych przekazanych osobom prawnym lub fizycznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Proponuję rozwiązanie kompromisu. Nie ma potrzeby zajmowania się szczegółowo sprawami przekazywania składników majątkowych, ale ma rację poseł S. Kania jeśli chodzi o całe przedsiębiorstwo. Trzeba zachować możliwości podejmowania takich decyzji za wiedzą i zgodą wszystkich zainteresowanych. Taką gwarancję daje art. 11, w którym mowa o zmianie w przepisach ustawy o przedsiębiorstwach państwowych. Zmiana ta dotyczy art. 29 tej ustawy i zawiera zapis, że o likwidacji przedsiębiorstwa może wnioskować wspólnie rada pracownicza i dyrektor. Proponuję zatem, aby do art. 9 wpisać, że Rada Ministrów składa sprawozdanie także w sprawach likwidacji przedsiębiorstw, mimo że nie dotyczy to uprawnień przyznanych Radzie Ministrów, Poseł Józef Kiszka (PZPR): Sprawy te szczegółowo rozpatrywała podkomisja i po dyskusji wniosła taki zapis, jaki przedstawiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PosełStanisławMilewski">Proponuję przyjąć ten zapis w brzmieniu proponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#PosełStanisławMilewski">Komisje przyjęły art. 9 jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-156.2" who="#PosełStanisławMilewski">Po wysłuchaniu dodatkowych wyjaśnień w sprawie zmian w prawie lokalowym Komisje przyjęły art. 10 w brzmieniu przedłożenia rządowego z drobnymi poprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#PosełStanisławKania">Do art. 11 przewidującego zmianę w ustawie o przedsiębiorstwach państwowych zgłaszam zastrzeżenia i propozycje. W zapisie proponowanym mowa jest, że o likwidację przedsiębiorstwa, zwłaszcza gdy zamierza się je przekazać osobom fizycznym czy prawnym, mogą wnioskować do organu założycielskiego rada pracownicza i dyrektor. Nie jest to wystarczające. Proponuję to uzupełnić, że w sprawie likwidacji przedsiębiorstwa potrzebna jest opinia ogólnego zebrania załogi lub zebrania delegatów w przypadku dużego zakładu oraz związków zawodowych. W takiej kwestii jaką jest samobójstwo przedsiębiorstwa i przekazanie go w prywatne ręce, taka opinia jest bezwzględnie potrzebna. Nie ma powodów aby w takim przypadku stosować uproszczony tryb postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#PosełEmilKołodziej">Mamy taki przypadek, jak przekazanie przedsiębiorstwa OMIG jego dyrektorowi, który uzyskał na to zgodę załogi w wyniku głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#WicepremierIreneuszSekuła">Na takie uzupełnienie procedury rząd się zgadza, uznając, że jest to kwestia ważna dla zainteresowanych i przyjmuje decyzję, jaką podejmą komisje sejmowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Proszę przeczytać zawarty w przedłożeniu rządowym zapis dokładnie, w całości i spokojnie. Mowa tam jest, że w gospodarczo uzasadnionych przypadkach rada pracownicza i dyrektor przedsiębiorstwa państwowego mogą wspólnie wnioskować do organu założycielskiego o likwidację przedsiębiorstwa i oddanie osobie prawnej lub fizycznej. A więc zachowane są możliwości wyrażenia opinii przez organ przedstawicielski załogi.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#PosełJózefKiszka">Istotnie formalne wymagania są tu zachowane, ale poseł S. Kania ma rację co do wagi takiej decyzji, chociaż nie wyobrażam sobie, aby dyrektor i rada pracownicza występowały z takim wnioskiem bez uzyskania opinii załogi.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#PosełJózefSzawiec">Popieram uwagę posła K. Orzechowskiego - zachowane są warunki dla wystąpienia z takim wnioskiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#PosełStanisławKania">Zapewniam, że czytałem zapis, odnoszący się do zmiany w ustawie o przedsiębiorstwie państwowym, nie tylko w końcówce, ale w całości, Jeśli przyznajemy załodze uprawnienia samorządowe, musimy ich przestrzegać. Nie ma dla załogi ważniejszego postanowienia, jak decyzja o likwidacji, a więc o samobójstwie przedsiębiorstwa państwowego. Nie trzeba robić tu żadnych uników. Wnioskuję, aby dyrektor i rada pracownicza uzyskiwały w takiej sprawie zgodę ogólnego zebrania załogi lub zebrania delegatów w przypadku większych przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Rozumiem, że dla posła S. Kani upoważnienia rady pracowniczej są zbyt wąskie. Dodajmy więc, że chodzi o opinie samorządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PosełStanisławKania">To jest określenie zbyt ogólne, tu chodzi o opinię wszystkich organów przedsiębiorstwa, Proponuję zapis, że rada pracownicza i dyrektor po uzyskaniu opinii zabrania załogi lub ogólnego zebrania delegatów i związków zawodowych w szczególnych i uzasadnionych przypadkach mogą wystąpić do organu założycielskiego o likwidację przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#PosełJózefKiszka">Uważam, że poseł S, Kania zbyt dramatycznie przedstawia likwidację przedsiębiorstwa jako samobójstwo. Jest to tylko zmiana formy własności. Niemniej jednak sądzę, że można dodać w proponowanym zapisie, że w przypadku likwidacji potrzebne jest zasięgnięcie opinii załogi.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Posługujemy się na użytek prawa jednym zbiorczym określeniem ogólnego zebrania pracowników i takie należy przyjąć uzupełnienie zgodnie ze zgłoszoną propozycją. Proponuję natomiast nie uwzględniać w tym zapisie, że chodzi także o opinię związków zawodowych, ponieważ one mają inny zakres obowiązków i uprawnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#PosełStanisławKania">Mimo to uważam, że potrzebne jest również stanowisko związków zawodowych. Takie sprawy jak likwidacja przedsiębiorstwa nie mogą być rozstrzygane bez związków zawodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#PosełStanisławMajewski">Zgadzam się z poglądem, aby nie wpisywać związków zawodowych. Członkowie związku czy związków są pracownikami i członkami załogi, a więc przyjęcie rozszerzonego zapisu, że chodzi o opinię ogólnego zebrania załogi jest pełne i wystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#PosełJózefKiszka">Proponuję dopisać, że rada pracownicza i dyrektor przedsiębiorstwa „po uzyskaniu opinii ogólnego zebrania pracowników” mogą wspólnie wnioskować.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#PosełStanisławKania">Musimy być jednak świadomi tego, że wyłączamy w ten sposób prawo związku zawodowego do opiniowania takich spraw jak likwidacja przedsiębiorstwa. Ustawa o przedsiębiorstwach państwowych przewiduje zasięganie opinii związków zawodowych w sprawach najistotniejszych dla przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Mimo wspomnianego zapisu, nie ma w tym przypadku kolizji z ustawą o przedsiębiorstwie państwowym.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">W głosowaniu Komisje przyjęły art. 11 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję wraz z dodatkową poprawką sformułowaną przez posła J. Kiszkę, przy jednym głosie przeciw i dwóch wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Komisje przyjęły bez poprawek art. art. 12 i 13.</u>
<u xml:id="u-172.3" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">W związku z zapisem w art. 14a (uzupełnienie ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym w gospodarce narodowej) wyjaśniono, że wiąże się on z nowelizacją Prawa lokalowego oraz zastrzeżeniami, jakie zgłosił Rzecznik Praw Obywatelskich co do sprzeczności w przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#PosełEmilKołodziej">Sprawa ta ma inny charakter i nie wiąże się bezpośrednio z omawianą ustawą, chociaż dotyczy gospodarki lokalami użytkowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#PosełJózefSzawiec">Wymaga wyjaśnienia w Trybunale Konstytucyjnym zasadność lub odrzucenie zarzutów o naruszanie prawa w związku z nowelizacją Prawa lokalowego. Pracuje nad tym specjalna podkomisja poselska.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#PosełEmilKołodziej">Zainteresowana sprawą sejmowa Komisja nie przedstawiła żadnego wniosku nt. nowelizacji do nowelizacji Prawa lokalowego.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#PosełEmilKołodziej">Wracamy do art. 4 ust. 3 i słuchamy propozycji odpowiedniej jego redakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuAdamFerenc">Tekst tego ustępu, po uwzględnieniu zgłoszonych zastrzeżeń i poprawek, brzmi: „Decyzję w sprawie podziału, łączenia oraz likwidacji przedsiębiorstwa państwowego w warunkach określonych w ust. 1 pkt 1 podejmuje prezes Rady Ministrów:</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuAdamFerenc">1) z własnej inicjatywy,</u>
<u xml:id="u-176.2" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuAdamFerenc">2) na wniosek:</u>
<u xml:id="u-176.3" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuAdamFerenc">a) organu założycielskiego,</u>
<u xml:id="u-176.4" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuAdamFerenc">b) rady pracowniczej przedsiębiorstwa,</u>
<u xml:id="u-176.5" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuAdamFerenc">c) organu antymonopolowego po zasięgnięciu opinii organów przedsiębiorstwa na podstawie wyników analizy efektywności przewidywanych jej skutków”.</u>
<u xml:id="u-176.6" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuAdamFerenc">Jest to zgodne z przepisami zawartymi w ustawie o samorządzie załogi.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">W ten sposób zapewniony jest tryb, że gdy wnioskuje jeden z uprawnionych do tego organów zasięga opinii innego organu współdecydującego o losie przedsiębiorstwa. Zachowana jest dzięki temu równorzędność partnerów; jeśli jeden inicjuje, to drugi opiniuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#PosełJanKaczmarek">Jest to formuła prawidłowa i uniwersalna, uwzględnia punkty widzenia wszystkich zainteresowanych zakresem podejmowania decyzji.</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#PosełJanKaczmarek">Komisje przyjęły jednomyślnie art. 4 w nowym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Przedstawiam uzgodnioną propozycję zmiany w art. 5, o czym była już mowa. Art. 5 ust. 1 otrzymuje brzmienie: „Prezes Rady Ministrów może odwołać dyrektora przedsiębiorstwa państwowego lub zawiesić w czynnościach kierownika innej jednostki organizacyjnej, w przypadku rażącego naruszenia ustalonych zasad prawidłowego kształtowania cen i płac”.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#PosełJanKaczmarek">Odpowiada mi to sformułowanie, wyjaśnia ściślej o co chodzi i pomija trudne do sprecyzowania relacje ekonomiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Mam tylko uwagę, że jeśli są ustalone zasady, to zakładamy, że są prawidłowe, dlatego proponuję skreślić słowo „prawidłowe”.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PodsekretarzstanuwURMKazimierzMałecki">Wnoszę też o skreślenie w art. 5 ust. 2 słów: „oraz w trybie skargowym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#PosełEmilKołodziej">Jest to słuszne. Możliwości występowania ze skargą istnieją.</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#PosełEmilKołodziej">Art. 5 w nowym brzmieniu Komisje przyjęły przy jednym głosie przeciw i dwóch wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-183.2" who="#PosełEmilKołodziej">W głosowaniu końcowym Komisje przyjęły projekt ustawy w całości wraz ze zgłoszonymi poprawkami i zmianami przy dwóch głosach przeciw i jednym wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-183.3" who="#PosełEmilKołodziej">Posłem sprawozdawcą projektu ustawy wybrano posła Józefa Kiszkę (PZPR).</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>