text_structure.xml 26.7 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Dnia 12 kwietnia 1985 r. Komisje: Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości, Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Prac Ustawodawczych, obradujące pod przewodnictwem Posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.), rozpatrzyły:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełWitoldZakrzewski">- sprawozdanie podkomisji o rządowych projektach ustaw: o zmianie ustawy kodeks postępowania cywilnego oraz o rozpoznawaniu przez sądy spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełWitoldZakrzewski">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości z podsekretarzem stanu Janem Brolem, Urzędu Rady Ministrów z podsekretarzem stanu Krzysztofem Trębaczkiewiczem, Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, Ministerstwa Finansów, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i Prokuratury Generalnej PRL.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełWitoldZakrzewski">Sprawozdanie podkomisji wygłosił poseł Łukasz Balcer (SD): Wyłoniona spośród członków trzech komisji podkomisja rozpatrzyła m.in. opinie. Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych oraz Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie, które ostatnio wpłynęły do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełWitoldZakrzewski">W kwestii najbardziej wątpliwej opinia OPZZ jest zbieżna z projektem rządowym. Oznacza to, że OPZZ popiera propozycję, aby nie tylko sprawy pracownicze, ale i sprawy z ubezpieczeń społecznych były rozpatrywane przez sądy. Podkomisja uznała wobec tego, że należy podtrzymać przyjęte 2 października 1984 r. stanowisko komisji, które także wskazuje na konieczność przekazania tych spraw do sądów.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełWitoldZakrzewski">W opinii OPZZ znalazło się także kilka innych uwag i część z nich została uwzględniona w sprawozdaniu podkomisji. Jednak w przypadku niektórych podkomisja nie mogła przychylić się do stanowiska OPZZ. M.in. OPZZ domagało się ustanowienia obligatoryjnego wymogu kierowania spraw do postępowania pojednawczego przed zakładowymi komisjami pojednawczymi. Podkomisja uznała jednak, że należy podtrzymać projekt rządowy, który przewiduje fakultatywność takiego postępowania. Komisje pojednawcze będą powoływane we wszystkich zakładach pracy zatrudniających powyżej 50 pracowników. Osoby zatrudnione w mniejszych zakładach będą mogły skorzystać z komisji pojednawczej, mającej swą siedzibę poza zakładem pracy. Uważamy, że pracownikowi należy dać prawo wyboru czy chce on, czy też nie chce korzystać z tego postępowania. W niczym nie uszczupla to praw pracowniczych. Wręcz przeciwnie, przyjęcie obligatoryjności takiego postępowania pozbawi pracownika prawa wyboru. Zdarzają się przecie sprawy - np. postępowanie powypadkowe - które do takiego postępowania się nie nadaje. Natomiast sprawy urlopów pracowniczych, czy zaległych świadczeń mogą z powodzeniem być załatwiane na tej drodze. Jak z tego widać nie można dla wszystkich spraw przewidywać jednakowego postępowania. Mimo tych argumentów podkomisji, przedstawiciele OPZZ podtrzymali zajęte uprzednio stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosełWitoldZakrzewski">OPZZ wniosło także o ustanowienie listy ławników - związkowców, którzy mieliby być kierowani do rozpatrywania spraw pracowniczych i z zakresu ubezpieczeń społecznych w sądach powszechnych. Podkomisja i przedstawiciele rządu są zgodni, że jest to wniosek, który należałoby uwzględnić. Trzeba się jednak zastanowić w jaki sposób tego dokonać. W świetle obowiązujących przepisów ustalenie takiej listy byłoby możliwe dopiero po zakończeniu obecnej kadencji ławników, czyli za około 2 lata. Podkomisja uważa, że odpowiedni przepis powinien się jednak znaleźć nie w rozpatrywanych dzisiaj projektach ustaw, a w ustawie prawo o ustroju sądów powszechnych, która właśnie została skierowana do Sejmu. Ponieważ dwie z dzisiaj obecnych komisji będą się tą ustawą zajmowały Chciałbym w imieniu podkomisji złożyć wniosek o uwzględnienie tęgo postulatu OPZZ w projekcie. Przedstawiciel OPZZ pytał, czy powołanie takiej grupy ławników-związkowców jest możliwe już teraz. Wymagałoby to przeprowadzenia wyborów uzupełniających. Przedstawiciel Rady Ministrów uznał, że można w drodze aktów rządowych spowodować wyłonienie takiej grupy spośród już działających ławników, OPZZ wnioskowało także, aby postępowanie polubowne dla pracowników zakładów pracy zatrudniających mniej niż 50 pracowników odbywało się przed komisją pojednawczą powołaną przy Wojewódzkim Porozumieniu Związków Zawodowych. Wysuwano także inne propozycje - aby komisja taka działała przy organach administracji państwowej, sądach rejonowych czy wytypowanych dużych zakładach pracy. Spośród tych propozycji podkomisja wybrała wariant przewidujący powoływanie komisji pojednawczych przy sądach rejonowych. OPZZ wyraziło na to zgodę. Gdyby - zgodnie z jego sugestią - powoływać komisje, pojednawcze przy WPZZ, wówczas w całym kraju mielibyśmy tylko 49 takich komisji, a więc byłoby ich mniej niż sądów rejonowych. Oznaczałoby to oddalenie komisji od zainteresowanych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PosełWitoldZakrzewski">Generalnie wnioskowano, żeby w przypadku spraw pracowniczych, ustawa przewidywała jak najkrótszy termin rozpatrzenia sprawy. Nie znaleźliśmy jednak możliwości, skrócenia obowiązujących terminów. W sprawach ubezpieczeniowych, gdzie postępowanie jest jednoinstancyjne, trudno żądać jego przyspieszenia, bo dokładność być tam znacznie większa niż zwykle. Istotnym zabezpieczenie art. 471 ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego, będący niemal powtórzeniem art. 41 ustawy prawo o ustroju powszechnych. Według tych artykułów wyznaczenie terminu rozprawy nie może nastąpić później niż w 2 tygodnie po wniesieniu odwołania.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PosełWitoldZakrzewski">Rada Społeczno-Gospodarcza przy Sejmie przedstawiła w ej opinii trzy wnioski, z których dwa zostały uwzględnione w projekcie podkomisji. Rozpatrzyła ona także wiele poprawek stylistycznych i redakcyjnych oraz zmian miejsca usytuowania poszczególnych przepisów. Sprawy te zreferuję przy omawianiu poszczególnych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PosełWitoldZakrzewski">Podkomisja zaproponowała tylko jedna zmianę merytoryczną, która dotyczy art. 2 ustawy o rozpoznawaniu przez sądy… W artykule tym dodano sformułowanie, że postępowanie przed komisjami pojednawczymi przy sądach pracy może obejmować sprawy pracowników zatrudnionych nie tylko w uspołecznionych zakładach pracy zatrudniających mniej niż 50 pracowników, ale także w nieuspołecznionych zakładach pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełStanisławGabrielski">W imieniu Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej Chciałbym przypomnieć, że nasza komisja poparła w całości projekty ustaw zaproponowane przez Radę Ministrów i podkomisję. Jednak w jednej sprawie Komisja Polityki Społecznej zajęła inne Stanowisko. Chodzi o uprawnienia orzecznicze rad nadzorczych przy ZUS. Mam moralny obowiązek przedstawienia motywów naszego stanowiska. Sprawę tę analizowaliśmy dokładnie na trzech posiedzeniach i trzy argumenty zadecydowały o poparciu przez nas postulatu pozostawienia radom nadzorczym ZUS prawa rozstrzygania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełStanisławGabrielski">Po pierwsze, rady nadzorcze wykonują tę funkcję od 20 lat i sprawdziły się w praktyce. Nawet w roku 1980 nie były krytykowane. W ciągu tych 20 lat rozpatrzyły ponad 821 tys. spraw, z czego w r. 1983 - 66 tys. Okręgowe sądy pracy i ubezpieczeń społecznych uchyliły ok. 7% tych orzeczeń, co świadczy o dobrej pracy rad nadzorczych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełStanisławGabrielski">Po drugie, termin rozpatrywania spraw przed radami nadzorczymi był bardzo krótki, bo wynosił 8–12 dni. Ze społecznego punktu widzenia jest to bardzo istotne, gdyż w większości przypadków rozpatrywane sprawy dotyczą ludzi w podeszłym wieku. Kiedy przed 20 laty przekazywano tę funkcję sądów powszechnych radom nadzorczym, zaległości w rozpatrywaniu spraw wynosiły w wielu przypadkach ponad rok.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełStanisławGabrielski">Po trzecie, w ocenie Komisji Polityki Społecznej, nie ma pewności, czy sądy powszechne są w stanie przejąć wszystkie te sprawy i rozpatrywać je bez wydłużenia okresu postępowania.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełStanisławGabrielski">Obecnie zaistniały nowe okoliczności, wynikające z opinii OPZZ oraz stanowiska Rady Społeczno-Gospodarczej. Nasza komisja nie uważa, że ma monopol na rację. Jednak wielu z nas podtrzymuje, mimo zdania większości, swój pogląd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełZygmuntSurowiec">2 października ub. r. wspólne posiedzenie zakończyło, się przyjęciem projektu rządowego (wraz ze zmianami przedstawionymi przez podkomisję) przez dwie komisje - Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Prac Ustawodawczych. W Komisji Polityki Społecznej brakowało 5 czy 6 posłów do niezbędnego quorum. Rozstaliśmy się więc przyjmując, że Komisja Polityki Społecznej wyrazi swoje stanowisko później. Posiedzenie to się odbyło, ale Komisja Polityki Społecznej nie przyjęła projektu ze względu na jedną kwestię - funkcję rad nadzorczych ZUS. Stanowisko w tej sprawie przypomniał poseł St. Gabrielski. O ile pamiętam, był on także inicjatorem zwrócenia się do OPZZ o opinię. Opinię tę już otrzymaliśmy. Uważam, że opinia powinna w jednakowym stopniu wpływać na stanowisko wszystkich trzech komisji. Inaczej znajdziemy się znów w trudnej sytuacji ze względów proceduralnych. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, że jedna komisja zajmie inne stanowisko niż obie pozostałe.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełZygmuntSurowiec">Proponuję także rozważyć celowość ponownego rozpatrywania wszystkich artykułów ustawy ab ovo. Dyskusji wymagają wszak tylko nieliczne kwestie - sprawa rad nadzorczych ZUS oraz nowe poprawki zreferowane przez posła L. Balcera. Chyba racjonalnie będzie odnieść się tylko do tych spraw.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełZygmuntSurowiec">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Jan Brol: Przyłączam się do wniosków zawartych w sprawozdaniu podkomisji. Chciałbym także podziękować OPZZ za wnikliwą i dogłębną analizę tego problemu. Zgadzam się także z wypowiedzią posła Z. Surowca.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełZygmuntSurowiec">Problem rad nadzorczych nie sprowadza się do kwestii sprawowania przez nie funkcji orzeczniczych. Wiąże się to z modelem rad nadzorczych w strukturze ZUS, Czy mają być one tylko organem orzeczniczym, czy też autentycznym społeczno-związkowym organem nadzorczym? Tutaj koncentruje się istota sprawy. Z opinii OPZZ wynika, że związkowcy przychylają się do koncepcji rad nadzorczych jako organów nadzorujących działalność systemu ubezpieczeń społecznych. Przy tej liczbie rozpatrywanych spraw nie da się tego pogodzić z funkcją orzeczniczą.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełZygmuntSurowiec">Wskazywano dziś na szybkość rozpatrywania spraw przez rady nadzorcze. Należy jednak zapytać o trafność ich orzeczeń.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełZygmuntSurowiec">Postępowanie dowodowe odbywa się wszak dopiero w drugiej instancji, tylko w przypadku zaskarżenia orzeczenia rady nadzorczej. Obywatelowi wnoszącemu sprawę czy to przed radę nadzorczą, czy to do sądu zależy przede wszystkim na jakości orzeczenia, a dopiero potem na jego szybkości. Tymczasem w r. 1980 sądy uchyliły 36,8% wszystkich zaskarżonych orzeczeń rad nadzorczych ZUS. W r. 1981 - 34,6%, w r. 1982 - 44,9%, w r. 1983 - 40,6% a w pierwszej połowie 1984 r. - 38,3%.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosełZygmuntSurowiec">Poseł St. Gabrielski powiedział, że nie ma pewności co do tego, że sądy są przygotowane do przejęcia tych spraw. Uważam, że sądy są w stanie przejąć te funkcjo i dołożymy wszelkich starań postępowanie w sprawa. pracowniczych i z zakresu ubezpieczeń społecznych nie trwało dłużej niż przed radami nadzorczymi. Po 10 latach działalności okręgowych sądów pracy i ubezpieczeń społecznych wiemy już, że zaległość i w rozpatrywaniu przez nie spraw są niewielkie. Nie ma niebezpieczeństwa, że w wyniku przejęcia nowych spraw przez sądy powstaną zaległości, tym bardziej, że są to sprawy łatwe, nie wymagające dogłębnego postępowania. Nie możemy zagwarantować, że postępowanie będzie trwało właśnie ale możemy zagwarantować jego merytoryczną jakość, Poseł Stanisław Gabrielski (PZPR) W swoim wystąpieniu nie powiedziałem jednej istotnej rzeczy. Problem jest trudny i delikatny i nic dziwnego, że nasza komisja trzykrotnie go omawiała.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PosełZygmuntSurowiec">Jednak zajęte wówczas stanowisko nie wiąże posłów - członków naszej komisji. Każdy z nich będzie głosował zgodnie ze swoim sumieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełIrenaSroczyńska">W dużej części przyczyniłam się swoim wnioskiem do przedłużenia prac poselskich nad tymi ustawami. W dalszym ciągu uważam, że należy utrzymać funkcje orzecznicze rad nadzorczych ZUS. Doświadczenie społeczne przemawia za utrzymaniem tej instytucji. Dobrze sprawdziła się ona w działaniu, a sady powszechne nie kwestionowały orzeczeń rad nadzorczych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełIrenaSroczyńska">Po wpłynięciu opinii OPZZ wytworzyła się nowa sytuacja. Przyznam, że stanowisko zajęte przez organizację związkową dziwi mnie i nie mogę go poprzeć. Sądzę, że życie pokaże, które rozwiązanie jest lepsze. Jeżeli zostanie przyjęty projekt rządowy, wówczas mam nadzieję, że Ministerstwo Sprawiedliwości dołoży wszelkich starań, aby zapewnić sprawność i szybkość postępowania.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełIrenaSroczyńska">Na zakończenie Chciałabym wnioskować o pozostawienie omawianych funkcji orzeczniczych radom nadzorczym ZUS i przegłosowanie tej sprawy zaraz na początku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełSylwesterZawadzki">Mam wątpliwości, czy potrzeba było aż trzech konsultacji w tej sprawie. Po raz pierwszy konsultowali my ten problem w trakcie pracy nad projektem. Po raz drugi w czasie prac komisji i wreszcie zażądaliśmy opinii OPZZ. Uważam, że nie ma potrzeby przeciągać tej dyskusji. Czas pokaże, czy przyjęte przez nas rozwiązania są słuszne. Zgadzam się z posłem Z.Surowcem, że nie powinniśmy dzisiaj dyskutować nad poszczególnymi artykułami. Wobec tego proponuję dyskutować jedynie nad poprawkami przedstawionymi dzisiaj przez posła Ł.Balcera.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełSylwesterZawadzki">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.)s Myślę, że nie będziemy dyskutowali całego tekstu, ponieważ uczyniliśmy to już na wspólnym posiedzeniu naszych komisji 2 października ub. roku. Proponuję więc przejść do dodatkowych poprawek podkomisji, wypracowanych na jej ostatnim posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełSylwesterZawadzki">Poprawka do art. 1 projektu ustawy o rozpoznawaniu przez sądy spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych nie powinna chyba budzić zastrzeżeń, gdyż ma charakter techniczny i polega na zastąpieniu dotychczasowych ustępów 3 i 4 ustępem 3 w nowym brzmieniu, który stanowi odesłanie do kodeksu postępowania cywilnego, a konkretnie - jego przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełSylwesterZawadzki">Komisje jednomyślnie zaakceptowały poprawkę do art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełŁukaszBalcer">W art. 2 ust.1 otrzymuje nowe brzmienie. Mowa tam o pracownikach zatrudnionych w uspołecznionych zakładach pracy, zatrudniających mniej niż 50 pracowników, w których nie działają zakładowe komisje pojednawcze oraz o pracownikach zatrudnionych w nieuspołecznionych zakładach pracy. Zmiana polega na bliższym sprecyzowaniu tych kategorii pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Sądzę, że nie wzbudza to uwag; możemy uznać ten artykuł za przyjęty. Art. 3 i 4 zostają skreślone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełŁukaszBalcer">Te same przepisy zostały umiejscowione w innej części ustawy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełŁukaszBalcer">Komisje Jednomyślnie przyjęły poprawki do art. 2, 3i 4.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełŁukaszBalcer">Kolejna poprawka polega na oznaczeniu art. 5 jako art. 3 i dodaniu do niego paragrafów 4 i 5, które stanowią tekst przeniesiony ze skreślonych ustępów 3 i 4 art. 1.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełŁukaszBalcer">Komisje Jednomyślnie przyjęły tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełŁukaszBalcer">Art. 6 otrzymuje oznaczenie art. 4. Podkomisja rozważała czy członków komisji pojednawczych objąć ochroną z art. 39 pkt 3 kodeksu pracy. Jednak proponuje, by takiej ochrony członkom komisji pojednawczych nie udzielać. Przemawiają za tym dwa argumenty: po pierwsze - mają oni pełnić funkcje mediacyjne a nie orzecznicze; po drugie - nie można nadmiernie rozszerzać kręgu osób objętych tego rodzaju ochroną, Jest on Już i tak dosyć szeroki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Sądzę, że intencję te są jasne, Jeśli więc nie ma uwag możemy uznać poprawkę za przyjętą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełŁukaszBalcer">Chciałbym wrócić Jeszcze do poprawki do art. 244 kodeksu pracy. Podkomisja proponuje zmianę przepisów określających podmioty upoważnione do powoływania komisji pojednawczych. Skłania nas do tego wniosek OPZZ. Nowe sformułowanie dotyczy sytuacji, gdyby w zakładzie nie działała organizacja związkowa i komisja pracownicza. Paragraf ten brzmiałby następująco:</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełŁukaszBalcer">„§ 3. Komisję pojednawczą powołują:</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełŁukaszBalcer">1) w przedsiębiorstwie państwowym:</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełŁukaszBalcer">a) wspólnie zakładowa Organizacja związkowa i rada pracownicza,</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełŁukaszBalcer">b) w przedsiębiorstwie państwowym, w którym nie działa zakładowa organizacja związkowa lub rada pracownicza ta z nich, która działa.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełŁukaszBalcer">c) w przedsiębiorstwie państwowym, w którym nie działa zakładowa organizacja związkowa ani rada pracownicza - załoga.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PosełŁukaszBalcer">2) W spółdzielni:</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PosełŁukaszBalcer">a) zakładowa organizacja związkowa i zakładowy komitet pracowniczy,</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PosełŁukaszBalcer">b) w Spółdzielni, w której nie działa zakładowa organizacja związkowa lub zakładowy komitet pracowniczy - ta z nich, która działa,</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#PosełŁukaszBalcer">c) w spółdzielniach, w których nie działa zakładowa organizacja związkowa, ani zakładowy komitet pracowniczy - rada spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">O ile pamiętam ustawę prawo spółdzielcze, to ta instytucja nie jest w niej uregulowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuKazimierzMałecki">Propozycja posła Ł. Dalcera jest zgodna z obowiązującym ustawodawstwem. W spółdzielniach odpowiednikiem rady pracowniczej jest zakładowy komitet pracowniczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Jeśli tak, to myślę, że akceptujemy tę propozycję, bo nie wprowadza ona zmian zasadniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełŁukaszBalcer">W § 4 dokonujemy zmiany redakcyjnej. Obowiązuje ten sam tekst, z tym że skreśla się fragment „w myśl zasad określonych w tym paragrafie”. Przepis ten będzie więc brzmiał: „Komisję pojednawczą w zakładach pracy innych niż wymienione w §5, powołują zakładowa organizacja związkowa i przedstawicielstwo pracownicze, jeden z tych podmiotów, bądź załoga” i dalej „stosując odpowiednio przepisy § 3”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Wydaje mi się, że jest to tekst bardziej jednoznaczny, bo wyraźnie odwołujący się do § 3. Sądzę, że nie budzi to zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełWitoldZakrzewski">Bez uwag i zastrzeżeń komisje przyjęły też artykuły 7 i 8 oraz 9–12, które otrzymały numerację od 7–10. Nie wzbudziły też zastrzeżeń dalsze poprawki dotyczące artykułów 13–16, Poseł Witold Zakrzewski (bezp.): Po dotychczasowym art. 16 dodaje się nowy art. 15. Propozycja ta jest tak jasna, że nie wzbudza - jak sądzę - żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełWitoldZakrzewski">Bez uwag przyjęły też komisje artykuły 17–20, które otrzymały oznaczenie 16–19.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełWitoldZakrzewski">W art. 21, który otrzymuje oznaczenie art. 20 mamy nowy termin wejścia ustawy w życie, co jest zrozumiałe, skoro nasze prace tak się przeciągnęły. Termin 1 stycznia zastępuje się terminem 1 lipca 1985 r.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełWitoldZakrzewski">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Jan Brol: Termin 1 lipca 1985 r. oznacza bardzo krótkie vacatio legia. Przyjmujemy jednak, że ustawa zostanie uchwalona w kwietniu. Parokrotnie już mobilizowaliśmy naszą kadrę wobec spodziewanych zmian i nie ma w tej chwili szans na skuteczne przeprowadzenie takiej mobilizacji, dopóki ustawa nie ukaże się w Dzienniku Ustaw.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełWitoldZakrzewski">Powiedzmy, dopóki w prasie nie ukażą się doniesienia o jej uchwaleniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuJanBroi">Zgoda.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PodsekretarzstanuJanBroi">Czy są jeszcze jakieś dalsze uwagi do redakcji tekstu nadanej temu projektowi na wspólnym posiedzeniu komisji w dniu 2 października 1984 r., z uwzględnieniem dzisiejszych zmian?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PodsekretarzstanuJanBroi">Komisje projekt zaakceptowały jednomyślnie.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PodsekretarzstanuJanBroi">Przechodzimy zatem do projektu ustawy o zmianie ustawy kodeks postępowania cywilnego. Proponuję przyjąć analogiczną procedurę.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PodsekretarzstanuJanBroi">W art. 1 w zmianie 19, proponuje się tylko poprawki stylistyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełŁukaszBalcer">Nie ma tu zmian merytorycznych, jest tylko inne usytuowanie przepisów: art. 476 kpc obejmuje tekst przeniesiony z ustawy o rozpoznawaniu przez sądy spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Dzięki temu słowniczek podstawowych pojęć będzie zawarty w jednym przepisie. W art.477, który obejmuje poprawka 4, następuje skrócenie terminu z 5 miesięcy do 2. Dotyczy to sytuacji, gdy organ rentowy nie wydał decyzji w wyniku zgłoszenia roszczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Rozumiem, że jest to propozycja związków zawodowych. W takiej sytuacji chyba zaakceptujemy ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełŁukaszBalcer">Poprawka 5 polega na powrócenia do pierwotnego tekstu rządowego. Podkomisja wycofuje się więc ze swego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Skoro nie wzbudza to zastrzeżeń, możemy uznać poprawkę 5 za zaakceptowaną. Myślę, że to samo dotyczy poprawki 6, która zawiera zmianę natury stylistycznej. Pozostaje jeszcze sprawa terminu, która przedstawia się analogicznie, jak w pierwszej z ustaw. Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w sprawie przedyskutowanego tekstu, względnie ma jakieś inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełSylwesterZawadzki">Chodzi mi o uwagę posła Ł. Balcera dotyczącą projektu ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych i związanej z tym propozycji OPZZ w przedmiocie dwóch list ławników. Proszę o odnotowanie tego w protokole.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełSylwesterZawadzki">Wiceminister sprawiedliwości Jan Brol: Przy pracach nad projektem USP będziemy to popierać, w myśl postulatów OPZZ, z tym że - jak sądzę - realizacja tego postulatu będzie możliwa od następnej kadencji, by nie powodować nadmiernych komplikacji. W każdym razie musi to zostać uregulowane w USP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Ponieważ niebawem będziemy dyskutowali nad projektem ustawy o USP, sądzę, że możemy przyjąć na siebie zobowiązanie, choć zapewne nie będzie to zobowiązanie formalne, że tak się właśnie ustosunkujemy do tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełWitoldZakrzewski">Jeśli nie ma dalszych uwag poddaję projekt ustawy pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełWitoldZakrzewski">Komisje przyjęły projekt jednomyślnie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełWitoldZakrzewski">Komisje jednomyślnie wybrały posła Łukasza Balcera jako sprawozdawcę obu projektów ustaw.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>