text_structure.xml 414 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11 min. 05)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Andrzej Benesz i Andrzej Werblan)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejWerblan">Powołuję na sekretarzy posłów Zenobię Gregorczyk i Macieja Majkuta.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejWerblan">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Zenobia Gregorczyk.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejWerblan">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejWerblan">Protokół 23 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejWerblan">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejWerblan">Do Prezydium Sejmu wpłynął wniosek Prezesa Rady Ministrów dotyczący zmian w składzie Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejWerblan">W związku z powyższym Prezydium Sejmu — po porozumieniu z Konwentem Seniorów — proponuje uzupełnienie przedstawionego Obywatelom Posłom porządku dziennego posiedzenia przez dodanie nowego punktu piątego w brzmieniu: „5. Zmiany w składzie Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejWerblan">W związku z tą propozycją numeracja następnych punktów porządku dziennego ulegnie odpowiedniej zmianie.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejWerblan">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja Prezydium Sejmu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejWerblan">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejWerblan">Uważam, że Sejm porządek dzienny posiedzenia, przedstawiony przez Prezydium Sejmu, zatwierdził.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o projektach:</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejWerblan">1) uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 roku (druki nr 180 i 186),</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejWerblan">2) ustawy budżetowej na rok 1975, druki nr 181 i 187 oraz druk nr 181-A, który zawiera rozpatrzoną i zaaprobowaną przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów w dniu dzisiejszym autopoprawkę Rządu; druk ten będzie doręczony Obywatelom Posłom w czasie trwania dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejWerblan">Głos ma sprawozdawca generalny poseł Alojzy Melich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AlojzyMelich">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Ostatnie tygodnie działalności Sejmu wypełnione były intensywną pracą wszystkich komisji sejmowych nad projektem planu i budżetu na rok 1975.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AlojzyMelich">Wszystkie komisje sejmowe w sposób jednoznaczny i zdecydowany pozytywnie ustosunkowały się do przedłożonych przez Rząd projektów planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju oraz budżetu państwa na rok 1975, stwierdzając, że uwzględniają one w sposób prawidłowy zasadnicze potrzeby kraju, zapewniają jego dalszy dynamiczny rozwój, a tym samym realizację strategicznych celów naszej gospodarki i państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AlojzyMelich">Dyskusja nad projektami planu i budżetu pozwoliła jednak nie tylko na wszechstronną ocenę planu i budżetu, ale też stała się okazją do pogłębionej analizy pracy wszystkich resortów. Zgłoszone w czasie dyskusji w komisjach wnioski i uwagi w formie opinii przekazane zostaną Rządowi do wykorzystania, a tym samym przyczynić się powinny do dalszego usprawnienia naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AlojzyMelich">Przechodząc do przedstawienia Wysokiej Izbie ogólnych wniosków i ocen komisji sejmowych oraz poselskiego zreferowania założeń projektów planu i budżetu na rok 1975, proszę pozwolić, że rozpocznę od stwierdzenia, że ok. 1975 jest rokiem szczególnym. Jest to ostatni rok bieżącej pięciolatki, a jego wyniki decydować będą o wynikach całego tego okresu.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AlojzyMelich">Wysokie tempo wzrostu gospodarki stwarza podstawy do wysokiego przekraczania za dań planu 5-letniego na lata 1971–1975, dotyczących zarówno poprawy stopy życiowej społeczeństwa, jak i tempa wzrostu produkcji, działalności inwestycyjnej i handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AlojzyMelich">Rok 1975 stanowi zarazem — jak cały obecny plan 5-letni — podstawę startu do następnego planu na lata 1976–1980. Jest to jednocześnie rok, w którym warunki działania nie będą łatwe. Nasza gospodarka osiągnęła tak wysoką dynamikę wzrostu, że wymaga wielokierunkowych działań dla jej dalszego utrwalenia, tym bardziej gdy uwzględni się występowanie zjawisk kryzysowych w rozwiniętych krajach kapitalizmu, które pociągają za sobą szereg zakłóceń na rynkach światowych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#AlojzyMelich">Pamiętać jednak należy, że rok 1975 jest to rok VII Zjazdu PZPR — co sprzyjać powinno wyzwoleniu aktywności załóg, uruchamianiu rezerw i poprawy gospodarności, a więc powinno sprzyjać wykonywaniu napiętych zadań ostatniego roku planu 1971–1975.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#AlojzyMelich">Projekty planu i budżetu na rok 1975 uwzględniają wszystkie te uwarunkowania. Zadania na rok 1975 zostały tak ukształtowane, że zapewniają realizację następujących podstawowych założeń strategii gospodarki polskiej:</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#AlojzyMelich">— zapewnienie — zgodnie z uchwałami VI Zjazdu oraz I Krajowej Konferencji Partyjnej — dalszej konsekwentnej realizacji programu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju;</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#AlojzyMelich">— zapewnienie dalszej poprawy poziomu życia społeczeństwa m.in. przez pełną realizację programów wzrostu płac i świadczeń socjalnych oraz dalszy wzrost dostaw towarów na rynek wewnętrzny, w tym zwłaszcza nowych i udoskonalonych, jak również przez szybki rozwój usług;</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#AlojzyMelich">— dalsze utrzymanie i utrwalenie wysokiej dynamiki produkcji materialnej ze szczególnym uwzględnieniem wzrostu produkcji na potrzeby eksportu i rynku wewnętrznego;</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#AlojzyMelich">— kontynuowanie dalszej rozbudowy i unowocześniania majątku produkcyjnego w celu zapewnienia odpowiedniej bazy dla przyszłego rozwoju kraju, przy jednoczesnym podejmowaniu działań zmierzających do jak najefektywniejszego wykorzystania istniejących już zdolności produkcyjnych i usługowych;</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#AlojzyMelich">— zwiększenie udziału Polski w międzynarodowej wymianie gospodarczej oraz intensyfikowanie obrotów handlu zagranicznego, w szczególności przez dalsze rozszerzanie eksportu;</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#AlojzyMelich">— umocnienie i utrwalenie równowagi ekonomicznej we wszystkich węzłowych dziedzinach gospodarki, w tym zwłaszcza w dziedzinie inwestycji, na rynku wewnętrznym i w handlu zagranicznym, by na tej drodze usuwać bądź łagodzić napięcia i trudności, jakie towarzyszą dynamicznie rozwijającej się gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#AlojzyMelich">Charakterystyczną cechą rozwiązań przyjmowanych w planie na 1975 rok jest to, że wzmocnienie równowagi ekonomicznej kraju ma być uzyskane przede wszystkim przez poprawę efektywności gospodarowania oraz przez racjonalniejsze wykorzystywanie środków inwestycyjnych i materiałowych, jak również zasobów pracy przy utrzymaniu tempa wzrostu stopy życiowej i produkcji materialnej nadal na wysokim poziomie. Oznacza to, że w 1975 r. nastąpi znaczny wzrost dochodu narodowego i funduszu spożycia przy jednoczesnym zwolnieniu tempa wzrostu i racjonalniejszym wykorzystaniu funduszu akumulacji.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#AlojzyMelich">Tak więc w ramach dochodu narodowego do podziału najszybciej rośnie fundusz spożycia — o 8,2% (a w przeliczeniu na 1 mieszkańca o 7,1%), co oznacza kontynuowanie dotychczasowego, wysokiego tempa wzrostu stopy życiowej. Jako generalne założenie przyjmuje się tu pełną realizację wszystkich podjętych już decyzji dotyczących wzrostu płac i poprawy świadczeń socjalnych. W konsekwencji plan przewiduje, że płaca realna wzrośnie w 1975 r. o ok. 5%, a wypłaty na świadczenia społeczne — 19%.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#AlojzyMelich">Wzrost dochodów z pracy związany jest nadal z bardzo szybkim wzrostem funduszu płac — stanowiącym ważny element pobudzający do wzrostu wydajności pracy — oraz relatywnie wolnym przyrostem liczby zatrudnionych. I tak wypłaty z tytułu wynagrodzeń objętych funduszem płac wzrosną o 11% i osiągną sumę około 536 mld zł, zaś przyrost zatrudnienia w 1975 r. nie powinien przekroczyć liczby 260 tys. osób, co oznaczałoby wzrost o 2,3% w porównaniu z 1974 r. Oznacza to, że ogólny przyrost zatrudnienia będzie mniejszy niż w roku bieżącym, z tym jednak, że przewiduje się iż w transporcie i łączności, w rolnictwie uspołecznionym, w obsłudze rolnictwa oraz w gospodarce mieszkaniowej i komunalnej przyrost zatrudnienia w 1975 r. powinien być większy niż w roku 1974. Wiąże się to ze znacznym zwiększeniem zadań w tych dziedzinach i założonymi w planie preferencjami dla rozwoju sfery usług.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#AlojzyMelich">Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów wysoko oceniła działanie Rządu zmierzające do racjonalizacji zatrudnienia. Spodziewać się należy, że dokonywany aktualnie przegląd zatrudnienia uruchomi tak potrzebne gospodarce rezerwy w zasobach pracy ludzkiej. Komisja Pracy i Spraw Socjalnych podkreśla, że nowy Kodeks pracy przyczyni się również do prawidłowego gospodarowania tymi zasobami.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#AlojzyMelich">Wysokie tempo wzrostu wydatków na świadczenia społeczne wynika z realizacji II etapu programu poprawy świadczeń socjalnych w latach 1974–1976, przewidującego podwyższenie od 1 sierpnia 1975 r. zasiłków na jedno i dwoje dzieci w rodzinach o dochodach do 1400 zł na osobę, podwyższenie zasiłków na nie pracujące matki wychowujące dzieci i wprowadzenie pełnego zrównania uprawnień pracowników fizycznych i umysłowych do zasiłków chorobowych.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#AlojzyMelich">Zgodnie z istniejącym programem nastąpi od 1 stycznia 1975 r. wprowadzenie nowych zasad obliczania świadczeń emerytalnych. Ponadto od 1 lipca 1975 r. umożliwi się wcześniejsze przechodzenie na emeryturę niektórym grupom pracowniczym. Z dniem 1 stycznia 1975 r. utworzony zostanie fundusz alimentacyjny. Szacuje się, że koszt realizacji nowych rozwiązań wyniesie w roku 1975–4,3 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#AlojzyMelich">Kolejnym, podstawowym elementem wzrostu dochodów ludności są kwoty uzyskiwane ze sprzedaży artykułów rolnych. Szacuje się, że przychody pieniężne ludności rolniczej z tego tytułu wyniosą w 1975 roku prawie 185 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 9%. Szacunek ten oparty jest na przewidywanym średnim poziomie produkcji rolnej. W wypadku uzyskania lepszych plonów oraz szybszego rozwoju hodowli przychody pieniężne rolników w 1975 roku mogą okazać się wyższe od przewidywanych w chwili obecnej.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#AlojzyMelich">O skali podejmowanych wysiłków zmierzających do poprawy stopy życiowej ludności może świadczyć fakt, że bezwzględny przyrost pieniężnych przychodów zakładany w planie na 1975 rok ma wynieść około 91 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 10% w porównaniu z 1974 rokiem. Bezwzględne rozmiary przychodów pieniężnych mają osiągnąć w 1975 roku sumę 986 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#AlojzyMelich">W dziedzinie usług konsumpcji społecznej hierarchia potrzeb społecznych wskazuje, że w 1975 r. nadal szczególne preferencje przyznaję się budownictwu mieszkaniowemu oraz rozwojowi służby zdrowia. Plan przewiduje, że w 1975 r. zostanie oddanych do użytku 265 tys. mieszkań o łącznej powierzchni użytkowej około 15,1 min m2, to jest o 10,6% więcej niż w 1974 r. W 1975 r. liczba łóżek w szpitalach powinna wynieść 192 tys., a liczba miejsc w żłobkach — około 86 tys.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#AlojzyMelich">W roku 1975 nastąpi dalszy, choć jeszcze nie we wszystkich wypadkach wystarczający postęp w dziedzinie ochrony środowiska. Wyraża się to w założeniu, że w roku 1975 działalnością w zakresie ochrony powietrza atmosferycznego przed zanieczyszczeniami pyłowymi i gazowymi zostanie objętych 395 zakładów przemysłowych, uznanych za szczególnie uciążliwe dla otoczenia. W wyniku działalności inwestycyjnej i pozainwestycyjnej przewiduje się zmniejszenie emisji pyłów o około 200 tys. ton. Zakłada się oddanie w 1975 r. do użytku około 200 oczyszczalni o przepustowości około 1 mln m3 na dobę.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! Utrzymanie wysokiego tempa rozwoju gospodarczego oraz kontynuowanie szybkiego wzrostu dochodów ludności zmusza do koncentrowania uwagi na umacnianiu równowagi pieniężno-rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#AlojzyMelich">Plan przewiduje, że wartość dostaw towarów na rynek wyniesie w 1975 r. 858 mld zł, tj. o 84 mld zł więcej niż w 1974 r. Jednocześnie zakłada się, że podaż usług dla ludności osiągnie w 1975 r. wartość około 126 mld zł, tj. o 14,3% więcej niż w 1974 r. Są to zadania, które na tle sytuacji 1975 roku należy ocenić jako duży wysiłek gospodarki narodowej, mający na celu dalsze podnoszenie stopy życiowej społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#AlojzyMelich">Dostawy artykułów żywnościowych i używek mają wzrosnąć w 1975 r. o 9,1%, artykułów konsumpcyjnych nieżywnościowych o 13,5%, artykułów niekonsumpcyjnych, tj. materiałów budowlanych, środków produkcji dla rolnictwa itp. o 8%.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#AlojzyMelich">Pomimo tak znacznego wzrostu dostaw należy się liczyć z możliwością występowania w 1975 r. braków niektórych artykułów, dotyczy to zwłaszcza mięsa i niektórych przemysłowych towarów trwałego użytku. W tej sytuacji obok przestrzegania dyscypliny finansowej konieczne jest podejmowanie działań mających na celu ponad planowy wzrost dostaw towarów na rynku szczególnie pożądanych oraz poszukiwanych, jak również rozszerzanie działalności usługowej. Szczególnie to ostatnie działanie powinno być preferowane, gdyż potrzeby w tym zakresie stale rosną.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#AlojzyMelich">Komisja Handlu Wewnętrznego zwraca uwagę na konieczność usprawnienia powiązań między przemysłem i handlem, lepszego rozeznania popytu, poprawy organizacji pracy handlu i podnoszenia poziomu obsługi.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! Jak już wspomniałem, charakterystyczną cechą planu na 1975 rok jest to, że poważny wzrost stopy życiowej ma swe realne przesłanki w wysokim tempie wzrostu dochodu narodowego w oparciu o szybki przyrost produkcji materiałowej i poprawę efektywności gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#AlojzyMelich">Projekt planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 r. zakłada wzrost wytworzonego dochodu narodowego o 9,8% w porównaniu z 1974 r. Głównym czynnikiem tego wzrostu będzie produkcja przemysłowa, która ma zwiększyć się o 11,4%, co będzie możliwe dzięki bardzo znacznemu przyrostowi zdolności produkcyjnych w wyniku oddawania do użytku nowych obiektów i modernizacji istniejących. W produkcji przemysłowej szczególnie będzie preferowana produkcja kierowana na eksport oraz na rynek wewnętrzny.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#AlojzyMelich">W drugim podstawowym dziale produkcji materialnej, rolnictwie, plan przewiduje — przy założeniu przeciętnych warunków atmosferycznych — wzrost produkcji o 3,7%, w tym roślinnej o 3,9% i zwierzęcej o 3,6%.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#AlojzyMelich">Podstawowym zadaniem roku 1975 jest stworzenie warunków, które by pozwoliły na utrzymanie wysokiego poziomu pogłowia i produkcji zwierzęcej. Wiąże się to nierozerwalnie z uzyskaniem dalszego postępu w produkcji roślinnej przez jak najlepsze wykorzystanie ziemi, wzrost plonów itd. Szczególnie ważnym zadaniem jest uzyskanie dalszego wzrostu produkcji zbóż i pasz. Należy podkreślić, że uzyskanie wyraźnego postępu w całym kompleksie gospodarki żywnościowej, a więc zarówno w rolnictwie, jak i w przemyśle rolno-spożywczym oraz w sferze obrotu, stanowi bardzo ważny czynnik wzrostu stopy życiowej społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#AlojzyMelich">Istotne znaczenie dla zwiększenia produkcji rolnej mają odpowiednio wysokie dostawy środków produkcji. Plan przewiduje, że dostawy nawozów mineralnych mają wzrosnąć o 8,1%, pasz treściwych o 5,7%, ciągników, maszyn i narzędzi rolniczych o prawie 13%, a cementu o ponad 11%. Decydujące znaczenie ma tu również prawidłowa dystrybucja tych środków i pełne ich wykorzystanie. Jakkolwiek tempo wzrostu dostaw środków produkcji jest wysokie, to jednak dostawy te, zwłaszcza niektórych materiałów budowlanych, nie pokryją w pełni przewidywanych potrzeb producentów rolnych. Dlatego też z uznaniem należy podkreślić oświadczenie Przewodniczącego Komisji Planowania, że Rząd w miarę powstających w toku realizacji planu możliwości będzie dążył do jeszcze większej poprawy zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#AlojzyMelich">Plan przewiduje również dalszy postęp w zmniejszaniu napięć i trudności występujących w działalności transportu. Dynamiczny rozwój gospodarki narodowej stawia, bowiem przed transportem coraz poważniejsze zadania. Przewiduje się, że w 1975 r. przewozy krajowe wszystkimi środkami transportu muszą wzrosnąć o 11,6%, a w tym przewozy ładunków kolejami o 4,7%, a transportem samochodowym — o 13,6%. W transporcie morskim przewiduje się wzrost przewozów o 16%.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#AlojzyMelich">W celu rozwiązania istniejących trudności plan przewiduje rozległą modernizację parku przewozowego oraz modernizację i rozbudowę sieci dróg kolejowych i kołowych. Między innymi długość linii zelektryfikowanych zwiększy się o 416 km, tj. do stanu 5 542 km.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#AlojzyMelich">W roku 1975 zostanie dokonany dalszy krok w celu zmniejszenia deficytu usług łączności, co pozwoli w szczególności na zwiększenie liczby abonentów telefonicznych o około 118 tys.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! Podstawowym ogniwem naszej gospodarki są nadal zagadnienia handlu zagranicznego, które zaliczają się do najważniejszych problemów planu na 1975 rok. Składa się na to wiele powodów, z których należy wymienić gwałtowne zmiany cen na rynkach światowych, wysokie zapotrzebowanie na nowoczesną technikę oraz szybko rosnące — nieraz nadmierne — zapotrzebowanie na elementy i podzespoły do wytwarzanych ma szyn i urządzeń, jak również na paliwa płynne, materiały i surowce do produkcji. W tej sytuacji konieczne było zmniejszenie w 1975 r. zbyt dużej, niemożliwej do utrzymywania na dłuższą metę, rozpiętości pomiędzy poziomem eksportu a poziomem importu.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#AlojzyMelich">W konsekwencji w 1975 r. plan przewiduje wzrost eksportu o 18,4%, a importu o 14,1%, przy czym ugruntować trzeba zasadę, by gospodarka sama zarobiła na import.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#AlojzyMelich">Komisja Handlu Zagranicznego stwierdza, iż decydujące znaczenie dla rozwiązania wyłaniających się w bilansie płatniczym problemów będzie miał wzrost eksportu towarów i usług oraz poprawa jego efektywności, jak również rozwijanie powiązań specjalizacyjnych i kooperacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#AlojzyMelich">Rozwój stosunków gospodarczych z zagranicą w 1975 r. zmierzać będzie do dalszego pogłębienia udziału Polski w międzynarodowym podziale pracy. We współpracy gospodarczej z krajami socjalistycznymi głównym kierunkiem działania będzie aktywizacja udziału Polski w procesach socjalistycznej integracji krajów w ramach RWPG, w których szczególną rolę nadal będzie odgrywać współpraca ze Związkiem Radzieckim.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#AlojzyMelich">Podejmowane będą kroki zmierzające do przyspieszenia i doskonalenia koordynacji inwestycji między krajami w ramach RWPG jako podstawy dalszego rozwoju specjalizacji produkcji. Podejmowane będą również wspólne przedsięwzięcia, zwłaszcza zmierzające do zapewnienia w przyszłości dostaw deficytowych podstawowych surowców, paliw i materiałów do produkcji.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#AlojzyMelich">Współpraca gospodarcza z pozostałymi krajami polegać będzie na rozszerzaniu trwałych powiązań kooperacyjnych z zapewnieniem długofalowych możliwości zbytu polskich wyrobów. Postulować trzeba podniesienie efektywności zarówno eksportu, jak i importu, wykorzystując w pełni możliwości stąd wynikające dla szybkiego wzrostu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#AlojzyMelich">Wysoka Izbo! Poza wymianą i handlem zagranicznym decydującym ogniwem w naszym życiu gospodarczym są nadal inwestycje, gdyż skracanie cykli inwestycyjnych, szybkie dochodzenie do pełnych zdolności produkcyjnych i pełne ich Wykorzystanie stanowią podstawowe warunki efektywnego rozwoju gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#AlojzyMelich">Przy określaniu poziomu inwestycji w planie na 1975 r. uwzględniono fakt, że nakłady inwestycyjne już przekroczyły i to w znacznym stopniu ustalenia wynikające z planu 5-letniego. W konsekwencji wszystkie działy gospodarki narodowej i w zasadzie wszystkie resorty otrzymują więcej środków na cele rozwojowe i rozbudowę majątku trwałego niż to przewidywał plan 5-letni.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#AlojzyMelich">Ocenia się, że zadania planu 5-letniego na lata 1971–1975 w dziedzinie nakładów inwestycyjnych będą przekroczone o ponad 30%, to jest o około 445 mld zł. Pociągnęło to za sobą bardzo znaczne zaangażowanie środków, spowodowało napięcie w zaopatrzeniu materiałowym i wykonawstwie. W tej sytuacji plan na 1975 r. przewiduje skoncentrowanie przeważającej większości środków na kończeniu obiektów będących w budowie oraz na modernizacji istniejących zakładów. Globalne rozmiary nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej w 1975 r. plan określił na kwotę 498 mld zł, co oznacza zwiększenie o 50% założeń na ten rok, zawartych w planie 5-letnim.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#AlojzyMelich">Projekt planu koncentruje środki inwestycyjne w działach produkcyjnych. Łączne nakłady na te działy — bez uwzględnienia nielicznych upoważnień do przekraczania planu — wynieść mają w 1975 r. około 382 mld zł, co stanowi 76,8% ogółu nakładów. Z kwoty tej przypada na przemysł prawie 234 mld zł, na rolnictwo — prawie 60 mld zł, a na transport i łączność — ponad 54 mld zł. Na działy konsumpcji społecznej przewiduje się ponad 115 mld zł, z czego na gospodarkę mieszkaniową i komunalną przypada prawie 83 mld zł, a na ochronę zdrowia, opiekę społeczną, kulturę i sztukę oraz oświatę i wychowanie prawie 24 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#AlojzyMelich">Komisje sejmowe podkreślają, że inwestycje w nauce, zdrowiu, kulturze, oświacie, handlu, jak i drobne inwestycje wymagają szczególnej troski i zapewnienia ich terminowej realizacji, co wymaga wzmocnienia dyscypliny inwestycyjnej.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#AlojzyMelich">Wobec tego, że w 1975 r. powinniśmy w jak największym stopniu uzyskiwać efekty z dotychczas zaangażowanych środków, konieczna jest ścisła realizacja zasady maksymalnego koncentrowania działalności na kończeniu obiektów będących w budowie.</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#AlojzyMelich">Trzeba również w pełni przestrzegać ustaleń przewidujących, że w I półroczu 1975 r. nie będą rozpoczynane nowe zadania inwestycyjne z wyjątkiem określonych, nielicznych inwestycji w przemyśle i rolnictwie oraz w takich dziedzinach, jak budownictwo mieszkaniowe oraz budownictwo na potrzeby służby zdrowia i szkolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.50" who="#AlojzyMelich">Prawie wszystkie komisje sejmowe podkreślają konieczność podniesienia efektywności inwestowania i to na wszystkich etapach tego procesu. Problem ten należy traktować i rozwiązywać kompleksowo, zwracając uwagę na to, aby złotówka wydana na inwestycje szybko się zwracała w formie dodatkowych towarów na zaopatrzenie rynku lub na eksport. Chodzi o to, aby nie tylko skracano cykle inwestycyjne, ale szybko i w pełni wykorzystywano nowe zdolności produkcyjne.</u>
          <u xml:id="u-3.51" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! W realizacji założeń planu istotną sprawą jest dalszy rozwój nauki i techniki. Wykorzystanie osiągnięć nauki, ściślejsze powiązanie prac badawczych i rozwojowych z potrzebami społeczno-gospodarczymi kraju umożliwić powinno podwyższenie poziomu technicznego, stopnia nowoczesności oraz poprawę jakości produkcji, a przez to i lepsze zaspokojenie potrzeb ludności. W 1975 r. nakłady na realizację prac badawczych i rozwojowych wzrosną do 32 100 mln zł, osiągając tym samym 2,5% dochodu narodowego. Zasadniczym zadaniem nauki jest więc efektywne wykorzystanie tych środków drogą pogłębienia prac w problemach węzłowych oraz rozpoczęcie realizacji rządowych problemów badawczych. Duże możliwości tkwią w dalszym rozszerzaniu wszechstronnej współpracy naukowo-technicznej z zagranicą, w szczególności ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami członkami RWPG.</u>
          <u xml:id="u-3.52" who="#AlojzyMelich">Komisja Nauki i Postępu Technicznego podnosi, że mimo postępu, nadal wykorzystanie wyników badań w praktyce nie jest zadowalające.</u>
          <u xml:id="u-3.53" who="#AlojzyMelich">Wysoka Izbo! Realizacja wielu podstawowych zadań na 1975 rok zależy od uzyskania wyraźnej poprawy w efektywności gospodarowania i w wyzwalaniu rezerw tkwiących w samych ludziach, ich aktywności i zaangażowaniu. Znaleźć to musi odbicie we wzroście wydajności pracy. W przemyśle plan zakłada wzrost wydajności pracy o 9,3%, a w budownictwie o 10%, przy czym w przemyśle 83,3% przyrostu produkcji byłoby efektem wzrostu wydajności pracy, a w budownictwie nawet pełne 100%.</u>
          <u xml:id="u-3.54" who="#AlojzyMelich">Ważnym czynnikiem ułatwiającym zwiększenie wydajności pracy powinien być stale rosnący udział wykwalifikowanej siły roboczej w łącznej liczbie zatrudnionych.</u>
          <u xml:id="u-3.55" who="#AlojzyMelich">Jednocześnie, zwłaszcza w przetwórczych gałęziach przemysłu, dynamicznie wzrasta techniczne uzbrojenie pracy, co również powinno sprzyjać wzrostowi wydajności. W tym samym kierunku będzie działać wdrażanie licznych licencji, unowocześnianie technologii produkcji, a zwłaszcza jej mechanizacja, automatyzacja i chemizacja oraz przewidywany dalszy postęp we wprowadzaniu do praktyki gospodarczej wyników prac badawczych i rozwojowych.</u>
          <u xml:id="u-3.56" who="#AlojzyMelich">Kolejnym zasadniczym elementem poprawy efektywności gospodarowania jest założenie ekonomiczniejszego niż dotychczas wykorzystania materiałów oraz racjonalniejsza gospodarka zapasami m.in. przez wykorzystanie rezultatów przeprowadzonego ostatnio krajowego przeglądu zapasów surowców i materiałów. Znaczne rezerwy tkwią również w organizacji pracy, którą stale i konsekwentnie trzeba doskonalić.</u>
          <u xml:id="u-3.57" who="#AlojzyMelich">Przewidywane działania zmierzające do poprawy efektywności gospodarowania znajdują swe odbicie w dziedzinie obniżki kosztów własnych. W przemyśle obniżenie wskaźnika poziomu kosztów własnych zakłada się o 1,5%. Wpłynie to na zwiększenie akumulacji o około 25 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.58" who="#AlojzyMelich">Przewiduje się, że obniżenie udziału kosztów własnych w wartości sprzedaży w przemyśle zostanie osiągnięte głównie w drodze obniżenia kosztów materiałowych o 1,8%, tj. o około 21 mld zł. Istotnym czynnikiem wzrostu efektywności powinno być również doskonalenie i rozszerzanie zmian w systemie funkcjonowania i zarządzania gospodarką. Dotychczasowe wyniki przedsiębiorstw inicjujących są pozytywne, wskazują na podnoszący się poziom gospodarności i coraz wyższe efekty. Konieczne więc jest, aby doświadczenia te przenosić na całą gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-3.59" who="#AlojzyMelich">Problemami wzrostu gospodarności zainteresować trzeba całe społeczeństwo. Pogłębiać musimy wiedzę w zakresie racjonalnego gospodarowania, ale też stwarzać tego rodzaju warunki, aby nacisk opinii publicznej skłaniał do podnoszenia dyscypliny społecznej, wzmacniał poczucie odpowiedzialności i zachęcał do coraz to lepszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.60" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! Mocne podstawy do realizacji planu na rok 1975 stwarza budżet państwa. Jest to budżet zrównoważony. Dochody państwa zamykają się kwotą 683,9 mld zł, a więc rosną o 13,5%, zaś wydatki osiągają kwotę 667,1 mld zł, rosną więc o 11,8%. Wysokość rezerwy ogólnej przyjętej w budżecie przeznaczonej do dyspozycji Rady Ministrów wynosi 7 mld zł, czyli o 1 mld zł więcej niż w planie na rok 1974. Uwzględnienie tej rezerwy, jak też lokaty środków budżetowych na akcję kredytową banków w wysokości około 13 mld zł pozwala w efekcie na zamknięcie budżetu nadwyżką w wysokości około 3,8 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.61" who="#AlojzyMelich">Wydatki budżetowe zapewniają wykonanie zadań rozwoju gospodarczego i społecznego kraju. Wzrastają dopłaty do produktów sprzedawanych poniżej kosztu własnego, w tym głównie do podstawowych artykułów żywnościowych i zaopatrzeniowych na potrzeby rolnictwa, a także dopłaty do importu, a to w celu utrzymania dotychczasowego poziomu cen podstawowych artykułów żywnościowych oraz cen importowanych surowców. O przeszło 30% rosną środki przeznaczone na ubezpieczenie społeczne, co wiąże się z realizacją programu podnoszenia zasiłków rodzinnych i chorobowych.</u>
          <u xml:id="u-3.62" who="#AlojzyMelich">Podkreślić też trzeba oszczędne zaplanowanie zatrudnienia i wydatków osobowych oraz rzeczowych na administrację państwową.</u>
          <u xml:id="u-3.63" who="#AlojzyMelich">Budżet odzwierciedla prawidłowo politykę państwa również w zakresie zapewniania sprawiedliwości społecznej przez ograniczanie nadmiernych i nieuzasadnionych dochodów, co znalazło między innymi wyraz w zgłoszonej przez Rząd autopoprawce.</u>
          <u xml:id="u-3.64" who="#AlojzyMelich">Wysoki Sejmie! Przedstawiając Wysokiej Izbie projekty uchwały Sejmu PRL o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 r. oraz ustawy budżetowej na rok 1975, stwierdzić trzeba, że zapewniają one:</u>
          <u xml:id="u-3.65" who="#AlojzyMelich">Po pierwsze — nadal bardzo wysoką dynamikę rozwojową całej gospodarki, a przede wszystkim produkcji materialnej.</u>
          <u xml:id="u-3.66" who="#AlojzyMelich">Po drugie — nadal wysokie tempo wzrostu przychodów ludności i dalszą poprawę jej poziomu życiowego.</u>
          <u xml:id="u-3.67" who="#AlojzyMelich">Po trzecie — poprawę relacji pomiędzy tempem wzrostu eksportu a tempem wzrostu importu.</u>
          <u xml:id="u-3.68" who="#AlojzyMelich">Po czwarte — nadal bardzo intensywne inwestowanie w skali przekraczającej o przeszło połowę założenia planu 5-letniego na 1975 r. przy jednoczesnym dążeniu do stabilizacji obciążenia dochodu narodowego inwestycjami.</u>
          <u xml:id="u-3.69" who="#AlojzyMelich">Plan na rok 1975 jest niełatwy, ale realny. Stawiając przed społeczeństwem tak ambitne cele — łączące interesy ogólne i indywidualne — stworzone zostały warunki do dalszego wyzwalania rezerw i podnoszenia aktywności społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-3.70" who="#AlojzyMelich">Ambitne, napięte zadania mobilizują, stwarzają atmosferę wiary we własne siły. Niemałe są dotychczasowe nasze osiągnięcia, dotyczy to w szczególności ostatnich lat. Przyzwyczailiśmy się już do wysokiej dynamiki rozwoju, świat podziwia nasze sukcesy. Warto jednak przypomnieć, że Za suchymi liczbami i wskaźnikami wzrostu tkwi codzienny trud klasy robotniczej i wysiłek całego narodu. Trzeba za to wszystkim ludziom pracy, i z trybuny sejmowej, serdecznie podziękować.</u>
          <u xml:id="u-3.71" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-3.72" who="#AlojzyMelich">Wszystko bowiem zależy od ludzi, którzy chcą i umieją coraz lepiej pracować. Klasa robotnicza, jej pracowitość i ofiarność jest gwarantem, że trudne i skomplikowane zadania roku 1975 będą wykonane, a na tych odcinkach, gdzie jest to pożądane — również przekroczone.</u>
          <u xml:id="u-3.73" who="#AlojzyMelich">Wysoka Izbo! W głębokim przeświadczeniu o słuszności i prawidłowości kierunków działania, ujętych w projektach planu i budżetu na rok 1975 z upoważnienia Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów wnoszę o uchwalenie:</u>
          <u xml:id="u-3.74" who="#AlojzyMelich">— projektu uchwały Sejmu o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 roku w brzmieniu przedłożenia rządowego wraz z poprawkami oraz — ustawy budżetowej na 1975 rok w brzmieniu przedłożenia rządowego wraz z autopoprawką rządową oraz z poprawkami komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.75" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi — sprawozdawcy generalnemu projektów planu i budżetu na rok 1975.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejWerblan">Otwieram łączną dyskusję nad projektem uchwały Sejmu o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 r. oraz nad projektem ustawy budżetowej na rok 1975, Głos ma poseł Jan Szydlak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanSzydlak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Kończymy czwarty rok realizacji 5-letniego planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, wcielania w życie programu naszej partii, wytyczonego decyzjami pamiętnego VIII Plenum KC oraz uchwałą VI Zjazdu naszej partii. Moment taki z natury rzeczy skłania do refleksji, do oceny dotychczasowego dorobku naszej wspólnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanSzydlak">Lata 1971–1974 były okresem dynamicznego rozwoju społeczno-gospodarczego Polski. W tym krótkim historycznie okresie o prawie połowę zwiększyliśmy dochód narodowy wytworzony, o ponad połowę produkcję przemysłową, o 1/4 produkcję rolniczą. Olbrzymiego wysiłku dokonaliśmy z myślą o dniu jutrzejszym, czego świadectwem jest ponad dwukrotny w tym okresie wzrost nakładów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanSzydlak">Dynamiczny rozwój produkcji materialnej stworzył większe niż kiedykolwiek możliwości poprawy warunków życia całego narodu. Znalazło to dobitne odzwierciedlenie w szybkim wzroście realnych dochodów pieniężnych ludności, wysoko przekraczającym założenia planu. Realizowane było wysokie tempo wzrostu płac realnych przy jednoczesnym zapewnieniu pełnego zatrudnienia w warunkach dużych przyrostów rąk do pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanSzydlak">W okresie 4 lat prawie wszyscy pracownicy gospodarki narodowej objęci zostali podwyżkami płac. Rozwiązanych zostało wiele nabrzmiałych problemów społecznych i socjalnych, odczuwalnie wzrosły zasiłki rodzinne, emerytury, renty i stypendia. Do 100% podwyższono świadczenia w czasie choroby dla robotników, więcej niż o połowę wzrosły wydatki na służbę zdrowia, bezpłatnym leczeniem objęta została cała ludność wiejska, przedłużone zostały urlopy macierzyńskie, a ludzie pracy uzyskali sześć dodatkowych wolnych dni od pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanSzydlak">Odczuwalna dla wszystkich ludzi pracy poprawa warunków życia stała się istotnym czynnikiem szybszego niż to zakładaliśmy rozwoju naszej gospodarki. Była ona ważnym stymulatorem lepszej, bardziej wydajnej pracy, wpłynęła na poprawę efektywności gospodarowania. Wyrazem tego jest dawno nie notowane przyspieszenie dynamiki wzrostu wydajności pracy w przemyśle, budownictwie i innych działach gospodarki narodowej. Wyrazem poprawy efektywności gospodarowania jest także coraz lepsza organizacja pracy, lepsze wykorzystanie aparatu produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JanSzydlak">Konsekwentna realizacja programu VI Zjazdu partii przyczyniła się do wzrostu autorytetu Polski w świecie, zadecydowała o jej awansie do grupy krajów najdynamiczniej rozwijających swą gospodarkę. Zwiększył się nasz udział w światowej produkcji przemysłowej, pogłębiły się powiązania naszej gospodarki z bratnimi krajami socjalistycznymi i z całą gospodarką światową, uczyniliśmy istotny krok w zmniejszaniu dystansu dzielącego nas od bardziej rozwiniętych gospodarczo krajów świata. Stworzyliśmy, a ma to znaczenie szczególne, jednocześnie solidne podstawy do dalszego dynamicznego rozwoju naszego kraju. Znajduje to wyraz w rozbudowie naszego potencjału produkcyjnego, krajowej bazy surowcowej i materiałowej, w rozwinięciu i doskonaleniu systemu kształcenia kadr na potrzeby gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JanSzydlak">Dynamiczny rozwój społeczno-gospodarczy w ostatnich latach w pełni potwierdza słuszność drogi wytyczonej w uchwałach VI Zjazdu. W ciągu tych czterech lat, w jakże krótkim okresie czasu, przeszliśmy drogę od stagnacji do trwałego dynamicznego rozwoju, do otwarcia perspektywy budowania wysoko rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego, od zahamowań do przyspieszenia naszego rozwoju we wszystkich dziedzinach. Trzeba było dużej odwagi i śmiałości myśli, by cztery lata temu kreślić program, którego urzeczywistnienie jest dziś realnym faktem. Ambitne zadania stawialiśmy wtedy na podstawie głębokiej wiary w oddanie, zdolności i umiejętności naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#JanSzydlak">Partia nasza pod kierownictwem towarzysza Edwarda Gierka taką wiarę i taką odwagę miała.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#JanSzydlak">Praktyka w pełni potwierdziła nasze przekonania. To właśnie poparcie całego społeczeństwa dla programu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, programu na miarę naszych narodowych ambicji, potrzeb i możliwości legło u podstaw uzyskanych sukcesów. Poparcie to przejawia się w zwiększonym zaangażowaniu, w coraz bardziej wydajnej pracy, we wzroście społecznej dyscypliny i umiejętności współdziałania. Rośnie świadomość ludzi pracy, że są to dziś niezbędne cechy pracowników nowoczesnej gospodarki, członków społeczeństwa rozwiniętego socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#JanSzydlak">Pogłębiająca się identyfikacja ludzi pracy z programem VI Zjazdu, jego konsekwentne urzeczywistnianie stworzyły sprzyjający klimat społeczno-polityczny dla przyspieszonej realizacji zadań społeczno-gospodarczego rozwoju naszej socjalistycznej ojczyzny. Spośród bowiem wszelkich rezerw, jakimi dysponujemy, najcenniejszymi są te, które tkwią w dodatkowych pokładach ludzkiego zaangażowania, ludzkiej inicjatywy, ludzkiej aktywności.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#JanSzydlak">Realizując i to konsekwentnie hasło budownictwa socjalizmu dla ludzi i przez ludzi, pragniemy uczynić nasze życie nie tylko dostatniejszym, ale i bogatszym duchowo, w pełni zgodnym z naszymi socjalistycznymi ideałami. Kształtować pragniemy stosunki między ludźmi w atmosferze wzajemnej życzliwości, zgodnego współdziałania w rozwiązywaniu wspólnych zadań i wzajemnej braterskiej pomocy. PZPR będzie czyniła wszystko, aby ten klimat, te pozytywne procesy, które tak odczuwamy w ostatnich latach, pogłębiać i umacniać. Wysoka Izbo! Naszą ambicją jest, i mamy ku temu wszelkie warunki, aby przyspieszone tempo rozwoju naszego kraju kontynuować również w latach następnych. Tym samym dążeniom wychodzi naprzeciw projekt planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w roku 1975. Zakłada on słusznie kontynuację dotychczasowego tempa rozwoju naszego kraju. Utrzymanie wysokiej dynamiki rozwoju kraju zgodne jest z aspiracjami naszego społeczeństwa, stanowi jedyną drogę do szybkiego wzrostu dobrobytu, do skracania dystansu dzielącego nas jeszcze od najbardziej rozwiniętych gospodarczo krajów świata. Przedłożony projekt planu określa także prawidłowo środki mające zapewnić większa równomierność wzrostu poszczególnych dziedzin gospodarki narodowej, jak również umocnienie równowagi ekonomicznej i finansowej państwa. Jest to wiec projekt zgodny z duchem i treścią uchwał VI Zjazdu i I Krajowej Konferencji PZPR.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#JanSzydlak">Ważnym elementem przyszłorocznego planu są zadania w zakresie dalszej poora w v warunków życia ludzi pracy. Gwarantują one utrzymanie wysokiego tempa wzrostu płac realnych i innych form dochodów ludności. Uwzględniają potrzeby wszystkich ludzi pracy. Sprzyjać one powinny lepszej, wydajniejszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#JanSzydlak">Wzrost dochodów pieniężnych ludności znajduje swe uzasadnienie w zakładanym w roku przyszłym rozwoju produkcji przemysłowej. rolnej i innych działów gospodarki narodowej. Dotyczy to przede wszystkim rozwoju produkcji towarów i usług rynkowych. Przewidziane w roku 1975 przyspieszenie dostaw towarów i usług wpłynąć powinno na umocnienie równowagi rynkowej, poprawę zaopatrzenia ludności miast i wsi.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#JanSzydlak">Obywatele Posłowie! Pomyślne zrealizowanie założeń planu na rok 1975 wymagać będzie przede wszystkim dalszego, szybkiego podnoszenia efektywności gospodarowania. Czynnik ten nabiera zasadniczego znaczenia w kontekście nowych uwarunkowań, w jakich plan ten będziemy urzeczywistniać. Wyczerpywanie się ekstensywnych czynników wzrostu, wysokie ceny importowanych surowców i materiałów na rynkach światowych stawia ja przed nami zadanie intensyfikacji rozwoju, bardziej racjonalnego spożytkowania posiadanych zasobów i środków.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#JanSzydlak">Mając na uwadze utrzymanie wysokiej dynamiki społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w roku przyszłym i w latach dalszych, projekt planu zakłada dynamiczny wzrost nakładów inwestycyjnych. Przewidziana na ten cel suma około pół biliona złotych gwarantuje dalszą szybką rozbudowę i modernizacje aparatu produkcyjnego, wzrost technicznego uzbrojenia pracy. Jest zadaniem wszystkich załóg budowlanych, wszystkich uczestników procesu inwestowania, aby jak najracjonalniej wykorzystać te olbrzymie społeczne środki, skoncentrować działalność inwestycyjną na najbardziej ważnych dla gospodarki narodowej obiektach w celu maksymalnego skrócenia okresu zamrożenia tych środków oraz jak najszybszego udostępnienia społeczeństwu oczekiwanych efektów tej działalności.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#JanSzydlak">Poprawa efektywności inwestycji, dalsze skracanie cykli inwestowania, szybsze dochodzenie do projektowanych zdolności produkcyjnych w nowo budowanych obiektach — umożliwić powinny uzyskanie większych od założonych w planie efektów gospodarczych. Istnienie takich możliwości potwierdzają dotychczasowe doświadczenia załóg budowlanych, na których inwencję i inicjatywę w dalszym doskonaleniu procesu inwestowania liczymy.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#JanSzydlak">Węzłowym zagadnieniem intensyfikacji naszego rozwoju jest szybki wzrost społecznej wydajności pracy. Istnieją ku temu wszelkie warunki. Nigdy w naszym kraju tak szybko nie rosło techniczne uzbrojenie pracy i tak szybko nie zwiększał się nasz majątek produkcyjny. W okresie bieżącego pięciolecia wartość środków trwałych w przemyśle wzrośnie więcej niż o połowę. W roku 1975 ponad 1/3 środków trwałych w gospodarce narodowej liczyć będzie mniej niż 5 lat. Stwarzamy więc materialną podstawę szybkiego wzrostu wydajności pracy. Zobowiązuje to jednocześnie do lepszego, bardziej racjonalnego wykorzystywania stworzonego ogromnym wysiłkiem majątku produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#JanSzydlak">Coraz nowocześniejsze maszyny i urządzenia, w które wyposażamy nasz przemysł, stwarzają nie tylko możliwości wydajniejszej pracy. Stwarzają jednocześnie potrzebę pracy wielozmianowej, dobrze zorganizowanej. Poprawa organizacji pracy i wszelkiego działania stanowi istotny warunek naszego dalszego rozwoju, W poprawie organizacji pracy tkwi dziś jedna z największych naszych rezerw. Podnosić sprawność naszego działania, jego skuteczność i efektywność na każdym odcinku, od podstawowego stanowiska produkcyjnego przez brygady, kolektywy wydziałowe i każde stanowisko kierownicze jest dziś nakazem chwili. Całe nasze doświadczenie wskazuję, że możemy i że potrafimy pracować wydajniej i lepiej organizować nasz ogólnonarodowy trud. W doświadczeniu naszych załóg, naszej kadry widzimy źródło dalszych postępów w tej tak ważnej społecznie dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#JanSzydlak">Podstawowym zadaniem całej administracji gospodarczej wszystkich organizatorów produkcji jest stałe doskonalenie organizacji pracy. Wysiłek i trud klasy robotniczej nie może się rozbijać o złą organizację, nierytmiczne zaopatrzenie czy braki w kooperacji itp. Poprawa organizacji pracy i doskonalenie współdziałania wszystkich części składowych procesu wytwarzania jest więc jednym z głównych zadań kadry kierowniczej wszystkich szczebli. Wykorzystanie wszystkich istniejących w tym zakresie możliwości zależy również od tego, czy potrafimy dotrzeć do każdego robotnika, inżyniera, organizatora produkcji z głęboko prawdziwą tezą, że wzrost zamożności całego społeczeństwa, wzrost dobrobytu każdego obywatela, a równocześnie umacnianie się siły i potęgi Polski może nastąpić tylko w wyniku dalszego wzrostu społecznej wydajności pracy. Są to sprawy ze sobą ściśle związane, dwie strony jednego medalu. Nie mamy innych źródeł ani wzrostu spożycia, ani dalszego szybkiego rozwoju — poza naszą pracą. Im praca ta będzie wydajniejsza, tym źródła te będą bogatsze.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#JanSzydlak">W roku bieżącym dokonany został z inicjatywy Biura Politycznego KC naszej partii i Rządu ogólnokrajowy przegląd zapasów materiałów i surowców. W rezultacie ujawnione zostały nadwyżki materiałowe wartości ok. 22 mld zł. Ustalone zostały jednocześnie przyczyny ich powstawania. Szczegółowa analiza tych przyczyn stwarza możliwości wypracowania długofalowego programu bardziej racjonalnego gospodarowania surowcami i materiałami do produkcji. Analiza taka powinna być przeprowadzona na wszystkich szczeblach gospodarki narodowej, w zakładach przemysłowych, biurach konstrukcyjnych, na placach budów. Stała kontrola gospodarki materiałowej, dążenie do jak najracjonalniejszego wykorzystywania surowców i półproduktów muszą stać się normalną, codzienną praktyką, bez dodatkowych kampanii czy akcji.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#JanSzydlak">Ogromne rezerwy materiałowe kryją się w zmniejszeniu braków, w lepszym dostosowaniu asortymentu produkowanych wyrobów do potrzeb rynku wewnętrznego i eksportu. Ze społecznego punktu widzenia nie ma gorszego marnotrawstwa niż produkowanie nie dostosowanych do potrzeb odbiorców wyrobów finalnych, zwłaszcza z dobrych materiałów. Świadomość znaczenia i wagi efektywnego wykorzystania surowców i materiałów do produkcji powinna być powszechna, tym bardziej, że są one przecież czynnikiem deficytowym, decydującym o możliwościach pełnego wykorzystania stworzonego wysiłkiem całego społeczeństwa, nowoczesnego potencjału produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#JanSzydlak">Obecnie dokonywany jest przegląd zatrudnienia. Jego istota polega na doskonaleniu struktur organizacyjnych przedsiębiorstw i instytucji, lepszej organizacji czasu pracy na każdym stanowisku. Racjonalne zatrudnienie, to nie tylko sprawa efektywności ekonomicznej. Każde, choćby najmniejsze marnotrawstwo pracy ludzkiej, kwalifikacji, doświadczenia i inicjatywy przynosi — obok negatywnych skutków ekonomicznych — również niepowetowane straty społeczne. Przekonanie o właściwej ocenie i przydatności społecznej stanowi źródło ogromnej satysfakcji osobistej, wyzwalającej inicjatywę, angażującej do coraz lepszej, wydajniejszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#JanSzydlak">Praca ludzka staje się dziś dobrem deficytowym. Trzeba ją więc szczególnie cenić, gospodarzyć nią z uwagą i troską. Przegląd zatrudnienia doprowadzić powinien nie tylko do jednorazowego ujawniania istniejących rezerw, lecz także do wypracowania długofalowego programu coraz bardziej racjonalnego gospodarowania pracą ludzką. Programy takie wypracowane we wszystkich zakładach pracy obejmować powinny nie tylko rok 1975, lecz także dalsze lata.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#JanSzydlak">Podnoszeniu efektywności gospodarowania w roku przyszłym sprzyjać powinien konsekwentnie przeprowadzony proces doskonalenia metod planowania i zarządzania. Od 1 stycznia 1975 roku przechodzi na nowy system ekonomiczno-finansowy kilkadziesiąt dalszych wielkich organizacji gospodarczych. Obejmie on więc w przyszłym roku łącznie przedsiębiorstwa wytwarzające ponad 60% wartości całej produkcji przemysłowej, wszystkie przedsiębiorstwa handlu wewnętrznego, wiele zjednoczeń budowlanych oraz central handlu zagranicznego. W roku 1975 nowy system ekonomiczno-finansowy będzie miał dominujące znaczenie w całej gospodarce, co oznaczać będzie realizacje zadań postawionych w tej dziedzinie przez VI Zjazd naszej partii.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#JanSzydlak">Dotychczasowe efekty uzyskiwane w jednostkach inicjujących upoważniają do stwierdzenia, że zmiany w metodach planowania i zarządzania stanowią istotne wsparcie dla realizacji zadań społeczno-gospodarczych, dla wprowadzania intensywnych metod gospodarowania. Zmiany te mają istotny sens nie tylko ekonomiczny, ale i społeczny. Są one akceptowane przez załogi pracownicze, czego wyrazem jest szybki wzrost wydajności pracy, poprawa gospodarki materiałowej oraz wiele innych cennych przejawów inicjatywy i zaangażowania.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#JanSzydlak">Nowe funkcje przedsiębiorstw i zjednoczeń stwarzają jednocześnie potrzebę opracowania nowych metod pracy centralnych ogniw administracji, sprzyjających dalszemu umocnieniu centralnego planowania. Wymaca tego wiodąca rola centralnych ogniw administracji w procesie sterowania gospodarką narodową.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#JanSzydlak">Wysoka Izbo! 1975 rok będzie rokiem VII Zjazdu partii. Społeczno-gospodarcza aktywność ludzi pracy w tym roku zdecyduje, z czym przyjdziemy na Zjazd zarówno jeśli chodzi o końcowe efekty bieżącego pięciolecia, jak i o nasze możliwości rozwojowe w następnym pięcioleciu. Uczynimy więc wszystko, by był to rok wysokiego tempa naszego rozwoju, wysokiej społecznej i produkcyjnej inicjatywy oraz aktywności — koleiny, owocny wszechstronnie rok naszego wspólnego polskiego trudu.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#JanSzydlak">Jesteśmy przekonani, że polska klasa robotnicza, rolnicy i inteligencja wniosą w tym roku w bogaty dorobek bieżącego pięciolecia nowe wartości pomnażające siły naszego kraju, zwiększające nasze narodowe możliwości i stwarzające mocne podstawy do rozwiązywania zadań, jakie nakreśli VII Zjazd naszej partii. Będziemy zgodnie z dotychczasowym doświadczeniem wychodzić naprzeciw rosnącemu zaangażowaniu ludzi pracy — doskonaląc mechanizm naszego działania i współżycia, umacniając bezpośrednią więź między interesem społecznym a jednostkowym.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#JanSzydlak">Wzmagać będziemy nasze wysiłki dla usuwania z naszego życia wszystkiego co może hamować ludzkie zaangażowanie, ludzką inicjatywę — owo jakże cenne pragnienie doskonalszej pracy i doskonalszych warunków życia oraz współżycia w naszym społeczeństwie. Będziemy konsekwentnie zwalczać, tak jak dotychczas, przeciętność i aspołeczność, podnosząc wymagania w stosunku do siebie i innych, przeciwdziałając samozadowoleniu, które zawsze było i jest wrogiem postępu. Wymaga to umocnienia dotychczasowego korzystnego klimatu politycznego, sprzyjającego dobrej, efektywnej pracy. Chodzi jednocześnie o pogłębienie w naszym społeczeństwie takich właściwości i postaw obywatelskich, jak społeczna dyscyplina, wysokie, znajdujące wyraz w codziennym postępowaniu poczucie odpowiedzialności, systematyczność w pracy, rzetelność w wykonywaniu swych zadań. Wydajna praca, sumienność, troska o zakład pracy i jego interesy są najlepszym gwarantem bieżących i przyszłych sukcesów społeczno-gospodarczych naszego kraju, Zaangażowanie ludzi pracy odzwierciedla rosnąca świadomość polityczna naszego społeczeństwa — jego poczucie współgospodarowania i współodpowiedzialności za dzień dzisiejszy i przyszłość naszego kraju. Jest to, Wysoka Izbo, bezcenna część naszego dorobku.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#JanSzydlak">Polska Zjednoczona Partia Robotnicza będzie nadal czyniła wszystko dla pogłębienia tego zainteresowania, umacniania i dalszego rozwijania słusznych zasad dotychczasowej polityki społeczno-gospodarczego rozwoju Polski.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#JanSzydlak">Wierzymy, i to głęboko, że całe społeczeństwo, wszyscy członkowie naszej partii nie będą szczędzili wysiłku dla rozwoju socjalistycznej ojczyzny, że w roku 1975 będą pracować jeszcze lepiej, wydajniej, z jeszcze większym oddaniem niż dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#JanSzydlak">Wysoki Sejmie! Przedłożony Wysokiej Izbie rządowy projekt planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w r. 1975 jest zgodny z potrzebami i aspiracjami społeczeństwa, zakłada realizację celów wytyczonych przez naszą partię i dlatego Klub Poselski PZPR będzie z całym, głębokim przekonaniem głosować za przyjęciem przedłożonego projektu.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję towarzyszowi posłowi Janowi Szydlakowi. Głos ma poseł Bolesław Strużek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BolesławStrużek">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Myślę, że największą satysfakcją Sejmu obecnej kadencji jest fakt, że uchwalone plany społeczno-gospodarczego rozwoju kraju na przestrzeni lat 1971–1974 były nie tylko w pełni realizowane, ale i znacznie przekraczane. A przecież nie były to plany o niskim pułapie zadań i przy wyjątkowo korzystnym układzie warunków zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#BolesławStrużek">W układzie warunków wewnętrznych — obok korzystnych elementów — występowały również i niekorzystne, jak np. zastane dysproporcje gospodarcze, dysproporcje socjalne, okresy niekorzystnego układu warunków klimatycznych itp. W układzie warunków zewnętrznych sytuacja była również zróżnicowana — pomyślniejsza w latach 1971–1972, a znacznie gorsza w latach 1973–1974. A zatem ten dynamiczny rozwój społeczno-gospodarczy kraju w latach 1971–1974 traktować możemy jako bezsporny rezultat lepszej, bardziej wydajnej pracy całego społeczeństwa, zgodnej z interesami narodu strategii rozwoju uchwalonej przez VI Zjazd partii i konsekwentnie wcielanej w życie, doskonalenia kierowania i zarządzania gospodarką przez Rząd i terenowe ogniwa administracji i organy przedstawicielskie, tworzące system socjalistycznej demokracji. Ta społeczna świadomość zbiorowego, wspólnego sukcesu narodu, stała się i stawać się powinna w jeszcze wyższym stopniu jednym ze źródeł przyspieszonego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#BolesławStrużek">Plan na rok 1975 w swej treści stanowi kontynuację wszystkich pozytywnych cech dotychczasowego rozwoju zarówno ilościowych, jak i jakościowych, socjalnych i gospodarczych. Pełna realizacja planowanych na rok 1975 zadań przyniesie znaczne przekroczenie założeń planu 5-letniego.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#BolesławStrużek">Dynamikę wzrostu za cały okres planu 5-letniego — zakładając pełną realizację zadań planu na 1975 r. — obrazują następujące wskaźniki:</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#BolesławStrużek">— dochód narodowy do podziału powiększy się o 575 mld zł, czyli o 73% w porównaniu do roku 1970,</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#BolesławStrużek">— fundusz spożycia powiększy się o 308 mld zł, czyli o 53% w stosunku do roku 1970,</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#BolesławStrużek">— akumulacja powiększy się o przeszło 1/4 mld zł, czyli wzrośnie ponad 2-krotnie w stosunku do 1970 r.,</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#BolesławStrużek">— produkcja przemysłowa sprzedawana powiększy się prawie o 860 mld zł, czyli wzrośnie o 73%,</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#BolesławStrużek">— podobnie globalna produkcja rolnicza wzrośnie o 100 mld zł, czyli o około 30%,</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#BolesławStrużek">— wzrosną również dostawy towarów na rynek, przyrost ich w stosunku do 1970 r. będzie wynosił 362 mld zł, czyli o 73% więcej.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#BolesławStrużek">Oznaczać to będzie zarazem wysokie przekroczenie założeń planu 5-letniego szczególnie w zakresie: inwestycji, dochodów realnych ludności oraz wzrostu produkcji przemysłowej i rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#BolesławStrużek">Obiektywną podstawę pełnej realizacji zadań planu na 1975 r. stanowi wzrost potencjału produkcyjnego całej gospodarki narodowej, jaki nastąpił w latach 1971–1974 i będzie się nadal zwiększał w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#BolesławStrużek">I tak w latach 1971–1974 liczba czynnych zawodowo w całej gospodarce narodowej zwiększyła się o ponad 1 600 tys. osób, w przeliczeniu na pełnozatrudnionych, czyli o przeszło 10%, w tym w gospodarce uspołecznionej o ponad 15%. Wartość brutto trwałego majątku produkcyjnego w latach 1971–1975 powiększy się o około 1 030 mld zł, czyli o blisko 44%. Udział środków trwałych produkcyjnych oddanych do użytku w okresie obecnego pięciolecia będzie wynosił na koniec 1975 r. blisko 37%. Szczególnie szeroka skala modernizacji bazy materialno-technicznej widoczna jest w budownictwie, w przemyśle i w nakładach inwestycyjnych na naukę. Wartość trwałego majątku produkcyjnego w przeliczeniu na 1 czynnego zawodowo w okresie pięciolecia zwiększy się o 64 tys. zł, czyli o około 40%.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#BolesławStrużek">Istotne jakościowe zmiany nastąpiły i nadal się będą rozwijać w strukturze zasobów pracy. Tak np. liczba absolwentów szkół ponadpodstawowych, podejmujących po raz pierwszy pracę w gospodarce uspołecznionej w latach 1971–1975, przekroczy 2 mln osób, a udział pracowników z wykształceniem ponadpodstawowym zwiększy się z około 41% w 1970 r. do około 54–55% w 1975 r. Wzrost kwalifikacji pracowników oraz ich technicznego uzbrojenia stwarza warunki do Większej waloryzacji tej nowej siły wytwórczej, jaką jest nauka. Nauka jest tą siłą wytwórczą o szczególnej wartości w okresie rewolucji naukowo-technicznej i liczyć można zwłaszcza w warunkach naszego ustroju na efektywne rezultaty pracy naukowców.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#BolesławStrużek">Również ważną podstawę realności zadań planu na 1975 r. stanowią czynniki subiektywne, jak proces ciągłego doskonalenia systemu ekonomiczno-finansowego, polityki ekonomicznej, socjalnej itp. — słowem wszystko to, co przyczynia się do bardziej efektywnej gospodarki zasobami ludzkimi i materiałowymi, co wzmaga indywidualne i kolektywne zaangażowanie produkcyjne. Cała koncepcja projektu planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju na 1975 r. podporządkowana jest realizacji czterech podstawowych założeń. Są to:</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#BolesławStrużek">— po pierwsze — maksymalizacja efektów społecznych rozwoju gospodarczego,</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#BolesławStrużek">— po drugie — prawidłowe kojarzenie aktualnych i perspektywicznych interesów rozwoju kraju,</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#BolesławStrużek">— po trzecie — możliwie najwyższa stopa poprawy efektywności gospodarowania,</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#BolesławStrużek">— po czwarte — umocnienie stabilności gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#BolesławStrużek">Realizacja pierwszego z tych założeń stanowi odpowiedź na pytanie, jakie korzyści odniesie każdy obywatel kraju i całe społeczeństwo z pomyślnej realizacji planu rozwoju gospodarczego. Plan na rok 1975 zakłada, że 65,5% dochodu narodowego do podziału zostanie przeznaczone na zaspokajanie potrzeb konsumpcyjnych społeczeństwa, co zapewni wzrost funduszu spożycia o 8,2%. Nakłady inwestycyjne związane z zaspokajaniem potrzeb konsumpcyjnych społeczeństwa w 1975 r. osiągną kwotę ponad 115 mld zł. Kwota ta będzie o 46% wyższa od założeń planu 5-letniego na 1975 r.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#BolesławStrużek">Przychody pieniężne ludności ogółem wzrosną o 10% przy prawie dwukrotnie wyższym tempie wzrostu świadczeń społecznych państwa. Dla zróżnicowania wzrostu siły nabywczej ludności zakładany jest wzrost dostaw towarów o blisko 11% oraz usług odpłatnych na rzecz ludności o prawie 14%. Polityka kształtowania dochodowej sytuacji ludności sprzyjać będzie szybszemu Wzrostowi dochodów ludności o najniższych zarobkach. Tej intencji podporządkowana jest również autopoprawka Rządu do projektu ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#BolesławStrużek">Projekt planu na 1975 r. zakłada kontynuację szybkiej rozbudowy i unowocześnienia majątku produkcyjnego. Nakłady inwestycyjne przewidziane na ten cel wynosić będą 382 mld zł, co stanowić będzie blisko 77%, a więc ponad 3/4, ogólnej kwoty nakładów inwestycyjnych. Koncentracja na obiektach kontynuowanych pozwoli na uzyskanie wyższego niż w poprzednich latach przyrostu zdolności produkcyjnych i usługowych. W 1975 r. przekazane zostaną do użytku inwestycje o wartości kosztorysowej około 300 mld zł wobec średniorocznej wartości w latach 1971–1974 w wysokości ok. 200 mld zł. Zakładana jest również dalsza poprawa struktury technicznej inwestycji. Udział maszyn i urządzeń technicznych w strukturze nakładów inwestycyjnych w 1975 r. będzie wynosić ok. 42%. Wielostronne doskonalenie procesów inwestycyjnych przyczyniać się będzie nie tylko do rozbudowy i modernizacji gospodarki, ale będzie ważnym czynnikiem umacniania równowagi ekonomicznej i podniesienia efektywności gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#BolesławStrużek">Ważnym źródłem przyspieszenia rozwoju ekonomicznego będzie dalsza poprawa efektywności gospodarowania. Istnieją wszelkie niezbędne warunki, ażeby w 1975 r. osiągnąć skumulowany efekt w tej dziedzinie. Mówiąc o tym efekcie, mam na myśli doświadczenia uzyskane na tym polu w latach 1971–1974, opracowane programy branżowe podniesienia efektywności gospodarowania, podjętą w 1974 r. akcję powszechnego przeglądu zapasów, powszechnego przeglądu stanu zatrudnienia, obiektywne zmiany w jakościowym stanie wszystkich składników potencjału wytwórczego gospodarki narodowej, atmosferę polityczną itp. Dlatego też przyjęte w planie wskaźniki poprawy efektywności gospodarowania należy traktować jako minimalne. W poprawie tych wskaźników tkwi bardzo duża rezerwa osiągnięcia wyższych efektów rozwoju społeczno-gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#BolesławStrużek">Istotnym źródłem poprawy efektywności gospodarowania może być podniesienie kultury technicznej i ekonomicznej społeczeństwa. Panujący system własności środków produkcji stwarza niezbędną bazę ekonomiczną zasadniczej zgodności osobistych interesów jednostki z interesami społecznymi. Potwierdzeniem tego może być chociażby struktura przyrostu funduszu płac. Dominującą część w tym przyroście stanowi opłata wzrostu wydajności pracy i podnoszenia kwalifikacji. Podobnie w przyroście dochodów pieniężnych ludności chłopskiej — zasadniczą część stanowi wzrost towarowej produkcji rolniczej. Konkretyzacja, unaocznianie tych dwu nierozdzielnych motywów postępowania — powinno stanowić jedną z głównych treści wychowania ekonomicznego. Jednym ze składników tej nowej kultury ekonomicznej powinno być przestrzeganie społecznego obowiązku efektywnej, dobrej roboty, a presję w tym kierunku powinny wywierać kolektywy pracy, lokalne społeczności rolników indywidualnych, organy samorządu robotniczego i chłopskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#BolesławStrużek">Jednym z podstawowych warunków przejawiania się społecznej presji, wytwarzania się tej swoistej subkultury dobrego gospodarowania w zakładach produkcyjnych, w przedsiębiorstwach usługowych i w lokalnych społecznościach wiejskich jest faktyczne uczestnictwo w szeroko rozumianym współzarządzaniu. A zatem chodzi o aktywizację różnorodnych form samorządu, o dopływ niezbędnej informacji. Wiele racji zawiera myśl, że „przekonanie człowieka o uczestniczeniu w zarządzaniu jest pod wieloma względami równoznaczne z rzeczywistym uczestniczeniem”. Znaczy to, że rzeczywisty wpływ na Wydawanie poszczególnych decyzji ma dla człowieka nie mniejsze znaczenie od samego uznania, że ma on możność Wpływania na decyzje. Dlatego też i w decyzjach ekonomicznych nie można się ograniczać wyłącznie do przewidywanych efektów ekonomicznych czy technicznych, ale należy uwzględniać skutki społeczne i polityczne tych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#BolesławStrużek">Następnym głównym założeniem projektu planu na 1975 r. jest umocnienie stabilności gospodarki, tzn. umocnienie i utrwalenie równowagi ekonomicznej we wszystkich węzłowych dziedzinach gospodarki, a zwłaszcza w zakresie inwestycji, rynku wewnętrznego i handlu zagranicznego. Realizacja tego założenia sprowadza się w znacznej mierze do ustalenia prawidłowych proporcji rozwoju, zrównoważenia podstawowych bilansów materiałowych i przeprowadzania niezbędnych zmian strukturalnych. I pod tym względem projekt planu zasługuje na pełną akceptację. Wolniejsze tempo wzrostu dochodu do podziału niż dochodu wytworzonego, a zatem i wyższe tempo wzrostu eksportu niż importu — oddziaływać będzie na umocnienie równowagi ekonomicznej zewnętrznej. Trafne jest również założenie o zmniejszeniu dynamiki nakładów inwestycyjnych przy wysokim ich pułapie. W wyniku tego zmieniają się proporcje podziału przyrostu dochodu narodowego. Na rzecz funduszu spożycia w roku 1975 przeznacza się około 71% przyrostu dochodu narodowego, a na rzecz akumulacji 29%. W wyniku tego tempo wzrostu spożycia będzie znacznie wyższe niż tempo wzrostu funduszu akumulacji, a w tym i inwestycji. W projekcie planu zakłada się również bardziej korzystną relację między tempem funduszu nabywczego społeczeństwa a tempem wzrostu dostaw towarów i usług odpłatnych.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#BolesławStrużek">W roku przyszłym przewidywana jest kontynuacja pozytywnych zmian w strukturach produkcji w poszczególnych działach i gałęziach produkcji materialnej. W produkcji przemysłowej założone jest znacznie wyższe tempo wzrostu dostaw na cele eksportu, wyższe tempo rozwoju produkcji przemysłu elektromaszynowego i chemicznego oraz również wysokie jest planowane tempo wzrostu produkcji w przemyśle lekkim i rolno-spożywczym. Korzystne zmiany będą zachodzić w strukturze masy towarów dostarczanych na rynek zarówno pod względem proporcji głównych grup towarowych, jak i pod względem udziału wyrobów o wyższym stopniu uszlachetnienia i unowocześnienia. Pewien postęp nastąpi w substytucji niektórych surowców importowanych przez surowce — substytuty wytwarzane w kraju. Dotyczyć to będzie zwłaszcza przemysłu włókienniczego, w pewnej mierze również przemysłu paszowego i innych.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#BolesławStrużek">Jedną z cech wpływających zarówno na poprawę efektywności gospodarowania, jak i na równowagę rozwoju gospodarczego — jest planowanie kompleksowe w skali nie pojedynczych działów i gałęzi, lecz w skali wielkich problemów społeczno-gospodarczych. Jednym z takich problemów jest zapewnienie wydatnej poprawy wyżywienia społeczeństwa, a adekwatnym do wagi tego problemu jest opracowany i uchwalony program gospodarki żywnościowej, który był dyskutowany na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Zabierając głos w imieniu Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, pragnę tej sprawie poświęcić Więcej uwagi. Antycypując planowane wyniki w 1975 r. należy podkreślić korzystne rezultaty uzyskane w kompleksie gospodarki żywnościowej, W latach 1971–1975 wartość produkcji globalnej rolnictwa powiększy się o około 100 mld zł, czyli o 30%, a dostawy artykułów żywnościowych na rynek, liczone w cenach bieżących, wzrosną o około 156 mld zł, czyli o 72%. Ta grupa artykułów w ogólnym przyroście dostaw na rynek za okres 1971–1975 stanowić będzie 43%. W ramach kompleksu gospodarki żywnościowej wytwarzane są również artykuły przemysłowe na cele produkcyjne i inwestycyjne, których dostawy na rynek wiejski w latach 1971–1975 wzrosną o około 80%. W świetle tych danych przeznaczenie na rozwój gospodarki żywnościowej w okresie pięciolecia około 1/5 całości nakładów inwestycyjnych jest nader celowe i efektywne.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#BolesławStrużek">W 1975 r. nakłady inwestycyjne przeznaczone na rozwój gospodarki żywnościowej osiągną poziom około 100 mld zł, w tym udział nakładów na rolnictwo będzie wynosił 60%, na przemysł rolno-spożywczy — 23% i na pozostałe działy gospodarki żywnościowej około 12%. Tego rodzaju struktura nakładów inwestycyjnych nie odpowiada potrzebom rozwoju gospodarki żywnościowej, gdyż zbyt niski jest udział nakładów inwestycyjnych, przeznaczonych na przemysły wytwarzające środki produkcji dla rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego. Zgodnie z uchwalonym programem gospodarki żywnościowej — sytuacja ta powinna zmienić się radykalnie już w 1976 roku.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#BolesławStrużek">Plan rozwoju rolnictwa w 1975 r. przewiduje wzrost globalnej produkcji rolniczej o 3,7%, w tym produkcja roślinna powinna powiększyć się w nieco wyższym tempie niż zwierzęca. W dziedzinie produkcji roślinnej zakładane są głębokie zmiany, które można by określić mianem dość zasadniczej jej przebudowy. Zakłada się bowiem, że w ciągu jednego roku powierzchnia zasiewów zbóż, roślin strączkowych oraz przemysłowych i warzyw powinna się zwiększyć o około 580 tys. ha, czyli o ponad 7% — kosztem zmniejszenia powierzchni bardziej ekstensywnych upraw roślin pastewnych. Powinno to zapewnić zbiory zbóż na poziomie zbliżonym do dobrych zbiorów tegorocznych, bardzo wysoki wzrost zbiorów nasion oleistych, buraków cukrowych i warzyw. Te kierunki zmian w produkcji roślinnej w pełni uzasadnione są potrzebami wewnętrznymi kraju, jak i możliwością dalszej aktywizacji eksportu artykułów, zwłaszcza rolno-spożywczych. W tym kontekście nader trafna była decyzja o regulacji cen nasion oleistych oraz ostatnie decyzje Rządu w sprawie rozwoju uprawy buraków cukrowych i przyspieszenia tempa rozbudowy i modernizacji przemysłu cukrowniczego oraz bardziej wydatnego postępu w mechanizacji prac przy uprawie buraka cukrowego.</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#BolesławStrużek">Pragnę wyrazić przekonanie, że decyzje te spotkają się z żywym oddźwiękiem producentów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#BolesławStrużek">W sposób umiarkowany i realny założony jest wzrost produkcji zwierzęcej. Jej kształtowaniu się należy w 1975 r. poświęcić szczególną uwagę — mobilizując wszelkie dostępne środki rolników i państwa dla zapewnienia jej dalszego rozwoju. Sprawa ta powinna być nadal traktowana jako główne zadanie produkcyjne rolnictwa. Oprócz środków materialno-technicznych, takich jak pasze przemysłowe, rozwój budownictwa inwentarskiego — występują znaczne rezerwy w postaci działań organizacyjnych, takich jak konieczność dalszego zwiększania liczby gospodarstw specjalizujących się w produkcji zwierzęcej — jest to bowiem czynnik stabilizacji tej produkcji — konieczność usprawnienia obrotu zwierzętami hodowlanymi, konieczność dalszego doskonalenia opieki weterynaryjnej, organizacji skupu zwierząt, instruktażu zootechnicznego itp.</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#BolesławStrużek">Generalnie należy stwierdzić dalszą poprawę w zaopatrzeniu rolnictwa w środki produkcji, aczkolwiek nie jest ona równomierna w przekroju asortymentowym i nie w pełni będzie zaspokajała potrzeby. W roku gospodarczym 1974/1975 istnieje możliwość zwiększenia nawożenia w przeliczeniu na 1 ha użytków rolnych o 20 kg NPK, czyli o około 12% więcej, dostawy środków chemicznej ochrony roślin wzrosną o 28%, materiałów budowlanych w podstawowych asortymentach o 11–12% oraz maszyn rolniczych i ciągników w ujęciu wartościowym o 12%.</u>
          <u xml:id="u-7.33" who="#BolesławStrużek">Wzrastająca szybko nakładochłonność produkcji rolniczej, co zresztą znajduje wyraz w przyjęciu wyższego tempa wzrostu wartości końcowej produkcji rolniczej niż globalnej — wymaga wnikliwego podejścia do sprawy kształtowania się dochodów realnych ludności chłopskiej i elastycznego operowania kredytem. W latach 1973–1974 tempo wzrostu dochodów realnych ludności rolniczej wykazuje wyraźną tendencję spadkową. Należy mieć na uwadze, że ponad połowa przyrostu dochodów realnych ludności chłopskiej jest przeznaczona na cele Zwiększenia produkcji rolniczej i rozszerzenia potencjału wytwórczego gospodarki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-7.34" who="#BolesławStrużek">Uwzględniając ujemne dla kształtowania się produkcji rolniczej w 1975 roku konsekwencje bieżącego roku, brak równowagi na rynku środków produkcji i wagę ekonomiczną uzyskania możliwie największego przyrostu produkcji rolniczej — byłoby wielce pożądane, ażeby Rząd w trybie operatywnym podjął dodatkowe działania na rzecz większej mobilizacji środków dla rolnictwa. Nakłada to również obowiązek na wszystkie organizacje społeczno-gospodarcze i przedsiębiorstwa obsługi rolnictwa wyzyskania wszelkich dostępnych możliwości w zakresie zwiększenia dostaw środków, usług, a zwłaszcza o charakterze produkcyjnym oraz usprawnienia całokształtu działalności.</u>
          <u xml:id="u-7.35" who="#BolesławStrużek">Rozwój produkcji rolniczej warunkuje tempo przyrostu produkcji sprzedanej przemysłu rolno-spożywczego, który na 1975 rok jest założony w wysokości 8%. Oznaczać to będzie wzrost dostaw artykułów żywnościowych na rynek wewnętrzny o blisko 26 mld zł i o 66 mld zł więcej niż przewidywał plan 5-letni w 1975 roku. Przyrost produkcji blisko w 85% będzie pokryty wzrostem wydajności pracy. Nakłady inwestycyjne w całej branży na przetwórstwo, przechowalnictwo i obrót towarowy osiągną kwotę około 23 mld zł, a wartość nowych i zmodernizowanych wyrobów osiągnie kwotę 13,5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-7.36" who="#BolesławStrużek">Wysoki Sejmie! Wprawdzie realizacja kompleksowego programu rozwoju gospodarki żywnościowej formalnie rozpoczyna się od 1976 roku — to jednak już w ostatnich miesiącach bieżącego roku i w roku 1975 rozpoczną się i będą kontynuowane społeczne, polityczne i organizacyjne przygotowania. Przyjęcie tego nowego programu przez społeczeństwo, sposób jego odbioru — kształtować będą stopień aktywnego stosunku do zadań tego programu. Dlatego też tak ważną sprawą jest, ażeby producenci rolni zarówno uspołecznieni, jak i indywidualni, mogli odczuć pierwsze efekty tego programu. A chodzi tu nie zawsze jedynie o środki materialne; istotny jest również stosunek do zagadnień rolnictwa ze strony rozlicznych instytucji obsługujących.</u>
          <u xml:id="u-7.37" who="#BolesławStrużek">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe w ścisłym współdziałaniu z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą prowadzi intensywną działalność we wsiach i w gminach nad stworzeniem konkretnych lokalnych i gminnych programów rozwoju na 1975 rok i na lata 1976–1980. Stanowić to będzie korzystną przesłankę realizacji zadań planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju również i na bieżący rok.</u>
          <u xml:id="u-7.38" who="#BolesławStrużek">Kampania żniwna, kampania jesienna — dały dowód wielkiej ofiarności rolników, a cały okres 1971–1974 jest dowodem rosnącego zaangażowania produkcyjnego, rozwoju społecznych inicjatyw i postępu rolniczego. Dlatego sądzę, że ofiarna praca ludności rolniczej — pracowników PGR, członków spółdzielni produkcyjnych i rolników indywidualnych zasługuje na słowa uznania i podziękowania z trybuny sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-7.39" who="#BolesławStrużek">Wysoki Sejmie! Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za podjęciem uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w roku 1975 oraz ustawy budżetowej na 1975 r. wraz z autopoprawkami Rządu, gdyż treść obydwu tych dokumentów określa w sposób prawidłowy drogę rozwoju naszego kraju. Pełna realizacja zadań planu w 1975 roku, a w sprzyjających okolicznościach ich przekroczenie, stanowić będzie godny akord obecnego planu 5-letniego, umożliwiając równocześnie dobry start do nowej fazy rozwoju społeczno-gospodarczego Polski.</u>
          <u xml:id="u-7.40" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi. Udzielam głosu posłowi Tadeuszowi Młyńczakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszMłyńczak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Studiowanie projektów planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i budżetu państwa na rok 1975 prowadzi do dwóch podstawowych refleksji — do zadowolenia z zamierzeń i do troski o ich pełną realizację; do zadowolenia z kolejnej szansy przyspieszenia rozwoju kraju, która rodzi się na gruncie dotychczasowych osiągnięć oraz wynika ze śmiałego podejścia do zadań społecznych i gospodarczych w roku 1975. Troska zjawia się w momencie analizowania całego zespołu środków niezbędnych do realizacji planu i poszukiwania nowych, bardziej złożonych, nie wykorzystanych rezerw społecznych i gospodarczych. Pojawia się ona przy rozważaniach na temat równowagi pieniężno-rynkowej i efektywności w gospodarowaniu oraz przy problemach wydajności i organizacji pracy. Należałoby sobie życzyć, żeby w roku 1975 troska ta towarzyszyła wszystkim realizatorom zadań planowych i stała się istotną przesłanką zaangażowania i aktywności w procesie społecznego i gospodarczego rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszMłyńczak">Wysoki Sejmie! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, w którego imieniu przemawiam, jest świadomy, że społeczeństwo przyjmuje życzliwie ambitne, ale i realne zadania, których miarę stanowią główne założenia i proporcje projektu planu, a których syntetycznym wyrazem jest wysoki — bo wynoszący 9,8% — wskaźnik przyrostu dochodu narodowego. Realizacja tych zadań ma zapewnić osiągnięcie nadrzędnego celu gospodarowania, jakim jest dalszy, szybki wzrost stopy życiowej ludzi pracy i całego społeczeństwa. Godzi się w tym miejscu podkreślić, że z zadowoleniem przyjęto założenia planu w sprawie dalszej regulacji płac i rozwiązań socjalnych zgodnie z ustaleniami XII Plenum KC PZPR.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszMłyńczak">Plan zakłada także odpowiednie opłacenie wzrostu wydajności pracy i kwalifikacji, a ponadto przyrost zatrudnienia, co — przy uwzględnieniu wzrostu pieniężnych przychodów ludności wiejskiej — prowadzi do ponad 10-procentowego zwiększenia ogólnej sumy przychodów pieniężnych ludności i ukształtowania ich na poziomie ponad 986 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#TadeuszMłyńczak">W tej sytuacji projekt planu słusznie kieruje uwagę na rynek i podkreśla, że kluczowym zagadnieniem zarówno odczuwalnego wzrostu stopy życiowej, jak i równowagi gospodarczej musi być zapewnienie odpowiednio wysokiej i różnorodnej podaży towarów i usług. Zakłada się, że dostawy towarów na zaopatrzenie rynku wzrosną o 11%, w tym artykułów konsumpcyjnych o ponad 11%. Istotną sprawą staje się właściwe kształtowanie struktury na rynku wewnętrznym i korzystne jej przekształcanie, między innymi przez zapewnienie dostaw towarów nowych i zmodernizowanych. Służyć to będzie umacnianiu równowagi na wielu ważnych odcinkach rynku. Jest to tym bardziej ważne, że projekt planu nie przewiduje pełnego zaspokojenia popytu na niektóre artykuły konsumpcyjne pochodzenia przemysłowego, mimo prze-widywania dalszego szybkiego wzrostu produkcji i dostaw tych artykułów. Podobnie wygląda sprawa dostaw mięsa i jego produktów.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#TadeuszMłyńczak">Wyjaśnienia wielu rynkowych napięć należy szukać w dysproporcjach, istniejących jeszcze w naszej gospodarce, które zresztą w ostatnich latach zostały poważnie osłabione i złagodzone. Jest to rezultat przyspieszania i wyrównywania tempa rozwoju przemysłów grupy B.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#TadeuszMłyńczak">Cieszy na przykład fakt, że przemysł maszynowy, jeden z głównych dostawców wielu towarów na rynek, w ostatnich latach rozwija się w tempie dotychczas nie spotykanym, szybciej niż inne gałęzie przemysłu. Rozwija on swój potencjał, a tym samym zwiększa udział swej produkcji w krajowej produkcji przemysłowej, który decyduje o stopniu zaspokojenia między innymi potrzeb rynku. Utrzymanie więc wysokiej dynamiki rozwoju przemysłu maszynowego zapewni większą produkcję towarów poszukiwanych przez rynek krajowy i zagraniczny, a ponadto w wielu dziedzinach pozwoli szybko zmniejszyć dystans dzielący nas od wysoko uprzemysłowionych krajów;</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#TadeuszMłyńczak">Przemysł maszynowy w bieżącej pięciolatce ma pełne szanse podwoić swoją produkcję, zapewniając najszybszy jej wzrost w tych gałęziach, które decydują o unowocześnieniu całej gospodarki oraz równocześnie odnowić niemal całkowicie jej asortyment. Stało się to możliwe dzięki szybko postępującej koncentracji produkcji i związanej z nią specjalizacji oraz dzięki unowocześnianiu metod zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#TadeuszMłyńczak">Ważne miejsce w projekcie planu zajmują usługi. Mówił o tym poseł sprawozdawca. Dynamika rozwoju usług jest wyższa niż w poprzednich latach i wynosi ponad 14%, w tym ponad 15% w usługach dla ludności. W kształtowaniu podaży usług, a zwłaszcza bytowych, które nie zaspokajają jeszcze popytu, istotną rolę powinna w roku 1975 odegrać uspołeczniona i nie uspołeczniona drobna wytwórczość, w tym piony spółdzielcze i rzemiosło. Jest to problematyka, na której koncentruje uwagę Stronnictwo Demokratyczne. Podejmiemy wzmożone wysiłki, aby w tych dziedzinach w roku 1975 nastąpił dalszy, odczuwalny postęp.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#TadeuszMłyńczak">Na marginesie rozważań dotyczących rozwoju usług w przyszłym roku oraz ich znaczenia dla wzrostu stopy życiowej i równowagi pieniężno-rynkowej warto poczynić kilka ogólniejszych uwag.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#TadeuszMłyńczak">Coraz wyższa społeczna wydajność prac w dziedzinie produkcji dóbr materialnych jest jedną z zasadniczych cech społeczeństw przemysłowych. Powoduje ona zmianę struktury potrzeb społecznych — wzrost zapotrzebowania na produkty przemysłowe i usługi, w których coraz więcej ludności zawodowe czynnej znajdzie zatrudnienie w naszym kraju. Specjaliści twierdzą, że cywilizacja zrodzona ze współczesnej rewolucji naukowo-technicznej tworzy nową epokę, którą charakteryzować będzie zjawisko przesuwania się ludności zawodowo czynnej z rolnictwa i przemysłu do sfery usług.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#TadeuszMłyńczak">Pozwolę sobie także przypomnieć i podkreślić — mówiłem już o tym na jednym z posiedzeń Wysokiej Iżby — że niezależnie od poziomu rozwoju usług w poszczególnych krajach stanowią one wszędzie barierę wzrostu konsumpcji. W dotychczasowym rozwoju wielu krajów występowała znaczna dysproporcja między ogólnym rozwojem materialnym a rozwojem sfery usług. Wpływało to niekorzystnie na zaspokajanie potrzeb społecznych. Chciałbym tu znów odwołać się do specjalistów, którzy zwracają uwagę na fakt, że na pewnym szczeblu rozwoju gospodarczego znaczenie usług w zaspokajaniu potrzeb społecznych gwałtownie rośnie. W pewnych wypadkach tempo wzrostu popytu na usługi jest większe niż na dobra materialne, a ponadto cały zestaw nowoczesnych dóbr trwałego użytku, jak samochody osobowe, telewizory, elektryczny sprzęt domowy, nie może być w pełni wykorzystywany bez nowoczesnych usług.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#TadeuszMłyńczak">Inaczej mówiąc, na pewnym poziomie rozwoju społeczno-ekonomicznego dalszy wzrost stopy życiowej oraz lepsze wykorzystanie produkcyjnego majątku narodowego w dużym stopniu zależą od rozwoju usług zarówno produkcyjnych, jak i nieprodukcyjnych. Stąd też wypływać powinna stała troska o dalsze przyspieszenie rozwoju usług w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#TadeuszMłyńczak">Istotnym problemem rynku, a przede wszystkim czynnikiem wpływającym na wzrost stopy życiowej społeczeństwa, jest poziom cen na towary rynkowe i usługi. Utrzymywana od czterech lat i przedłużona ostatnią decyzją Rady Ministrów stabilizacja cen podstawowych artykułów żywnościowych, a także ogromnej większości artykułów nieżywnościowych, została przyjęta przez społeczeństwo z zadowoleniem i uważana jest za jedną z istotnych zdobyczy społecznych naszego kraju. Ma ona decydujące znaczenie dla rodzin niżej i średnio zarabiających, rodzin wielodzietnych, emerytów i rencistów, wpływa bowiem na poziom kosztów utrzymania. Wydaje się, że zrozumiała dla społeczeństwa jest polityka kształtowania wyższych cen na wyroby nowoczesne i o wysokiej jakości. Natomiast niezrozumiałe są czasem wypadki wyższych cen na artykuły, nie mające nic wspólnego z nowością. Sprawom tym w 1975 r. należałoby poświęcić jeszcze więcej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#TadeuszMłyńczak">Warunkiem harmonijnego rozwoju kraju jest także coraz lepsze zaspokajanie wielu poza-konsumpcyjnych potrzeb społecznych, jak rozwój budownictwa mieszkaniowego, oświaty i ochrony zdrowia. Z zadowoleniem trzeba podkreślić wzrost nakładów inwestycyjnych na działy konsumpcji społecznej, a także zwiększenie wydatków na te cele w projekcie budżetu państwa. Pozwoli to w 1975 r. rozwiązać wiele trudnych problemów w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#TadeuszMłyńczak">Wysoki Sejmie! Zadowolenie, ale i zarazem troskę musi budzić mocne podkreślenie w projekcie planu problemu wydatniejszej poprawy efektywności gospodarowania, a więc osiągnięcia poprawy relacji między nakładami a efektami. Projekt planu słusznie wysuwa na czoło problem wysokiego i opłacalnego eksportu. Przyspieszenie dynamiki eksportu w stosunku do importu powinno umacniać równowagę i wpływać na poprawę salda obrotów towarowych, a tym samym bilansu płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#TadeuszMłyńczak">Wydaje się, że import w dalszym ciągu powinien spełniać ważną rolę w rozwijaniu gospodarki kraju i zaspokajaniu potrzeb rynku. Projekt planu wyraźnie podkreśla, że następować to będzie w wyniku rozwoju naszych stosunków ekonomicznych i procesów integracji gospodarczej z krajami RWPG, a także dalszego rozwoju tej współpracy z innymi krajami świata.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#TadeuszMłyńczak">W stosunkach wewnętrznych poprawa efektywności gospodarowania wiąże się z obniżką kosztów własnych, a przede wszystkim kosztów materiałowych. Ma to podstawowe znaczenie na tle światowej sytuacji surowcowo-materiałowej i potrzeb naszego kraju. Na obniżkę kosztów własnych wpływać powinna skutecznie racjonalizacja zatrudnienia. W niektórych działach naszej gospodarki pozwoli to rozwiązać trudny problem rąk do pracy, np. w transporcie, który wciąż jeszcze jest słabym ogniwem naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#TadeuszMłyńczak">Problemem jednak zasadniczym staje się osiągnięcie przyrostu produkcji głównie przez wzrost wydajności pracy. Powinna więc następować szybka poprawa warunków technicznych w zakładach pracy oraz wzrost kwalifikacji pracowników.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#TadeuszMłyńczak">Wysoki Sejmie! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego będzie głosować za przedstawionymi projektami, widząc w nich konsekwentną realizację postanowień VI Zjazdu PZPR i I Krajowej Konferencji PZPR.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejWerblan">Zarządzam obecnie przerwę w obradach do godziny 14 min. 30.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 55 do godz. 14 min. 40)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejBenesz">Wznawiam posiedzenie. O zabranie głosu proszę posła Jerzego Piotrowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyPiotrowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Podejmujemy w dniu dzisiejszym uchwałę o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w roku 1975, uchwałę szczególnie ważną, albowiem rok 1975 będzie ostatnim rokiem bieżącej pięciolatki, rokiem wieńczącym zakończenie planu 5-letniego we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego kraju.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JerzyPiotrowski">Jednym z głównych czynników planu gospodarczego, a tym samym i przeobrażeń strukturalnych gospodarki narodowej, są inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JerzyPiotrowski">Na uwagę i podkreślenie zasługuje fakt, że do końca 1974 roku zostanie zrealizowany, a nawet przekroczony o 277 mld zł, cały program inwestycyjny lat 1971–1974. Również w roku 1975 przewiduje się wyższy o 50% poziom nakładów aniżeli był pierwotnie przyjęty w planie 5-letnim. Osiągnięcia uzyskane do 1975 r. i założenia planu na 1975 r. były i będą możliwe do zrealizowania dzięki rozważnej i konsekwentnej polityce partii i Rządu, dzięki zaangażowaniu ogromnej rzeszy pracowników frontu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JerzyPiotrowski">Truizmem byłoby twierdzenie, iż w latach poprzednich powstawały napięcia w fazach realizacji planu inwestycyjnego, jak również, że napięcia te powstaną w roku 1975. Jednakże wcześniejsze dostrzeżenie napięć pozwoli je właściwie rozładować. Również w celu przeciwdziałania napięciom i dysproporcjom w roku 1975 podjęto wiele ważnych decyzji, takich jak:</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JerzyPiotrowski">— zapewnienie koniecznej koncentracji potencjału wykonawczego,</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#JerzyPiotrowski">— stworzenie warunków odpowiedniego zaopatrzenia materiałowego, zapewnienie sprzętu i środków transportu,</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#JerzyPiotrowski">— zapewnienie odpowiednio do konstrukcji budownictwa terminowych dostaw maszyn i urządzeń inwestorskich.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#JerzyPiotrowski">Wykonanie zadań inwestycyjnych roku 1975 to podstawa do zaprogramowania planu na lata 1976–1980. Im większą i mocniejszą stworzymy bazę, im silniejszy będzie przemysł materiałów budowlanych oraz rozbudowywany przemysł mieszkaniowy, tym większe korzyści osiągnie społeczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#JerzyPiotrowski">W procesie inwestycyjnym znamienna jest rola resortu budownictwa. Znane są powszechnie osiągnięcia wspólnych przedsięwzięć resortu budownictwa, resortu przemysłu ciężkiego, maszynowego, chemii i innych w dziedzinie rozwoju bazy i potencjału budowlanego.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#JerzyPiotrowski">Chciałbym jednak zwrócić uwagę na rzecz bez precedensu, a mianowicie, że olbrzymim wysiłkiem ogólnospołecznym następuje poważny wzrost produkcji cementu. Spodziewamy się, iż produkcja tego tak ważnego materiału budowlanego w roku 1975 kształtować się będzie na poziomie 20,2 milionów ton, co tym samym pozwoli zrezygnować z importu. Cement dla budownictwa jest rzeczą najważniejszą, życiodajną, bowiem cement i konstrukcje stalowe są dla budownictwa tym, czym dla człowieka jest krew i układ kostny. Bez cementu i konstrukcji stalowych budownictwo nie może rozwijać swego potencjału. Przy właściwym zaopatrzeniu w materiały budowlane budownictwo będzie w stanie sprostać wciąż wzrastającym zadaniom. Właściwie dobremu zaopatrzeniu możemy zawdzięczać dalszy dynamiczny rozwój całego procesu inwestowania zarówno przemysłu, jak i budownictwa. Czym byłby wzrost liczby fabryk lub fabryk domów bez podstawowych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#JerzyPiotrowski">Wzrost ilości cementu nie oznacza oczywiście, że w innych asortymentach pokrycie potrzeb materiałowych jest zadowalające. W szczególności w bilansowaniu takich materiałów, jak materiały ścienne, kamionka, materiały instalacyjne, elektrotechniczne i wyroby walcowane będą następowały napięcia. Napięciem tym należy przeciwdziałać zarówno przez zdynamizowanie ich produkcji, przez zmniejszenie materiałochłonności, jak i ograniczenie nieuzasadnionych zapasów w poszczególnych jednostkach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#JerzyPiotrowski">Wysoka Izbo! Względy społeczne przemawiają za tym, iż w procesie inwestycyjnym jedną z Ważniejszych pozycji zajmuje budownictwo mieszkaniowe. Zadania budownictwa mieszkaniowego zawarte w uchwale VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz w planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju na lata 1971–1975 są zadaniami, rozwiązanie których jest niezwykle istotne dla wielu obywateli naszego kraju, dla wielu rodzin polskich.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#JerzyPiotrowski">Wykonanie 8 033,5 tys. m2 powierzchni użytkowej mieszkań, oznacza, że wybudowaliśmy o 200 tys. m2 powierzchni użytkowo-mieszkaniowej więcej, aniżeli zakładał plan społeczno-gospodarczy na rok 1975, a w stosunku do założeń całego planu 5-letniego przekroczenie planu wyniesie około 700 tys. m2 powierzchni użytkowej mieszkań, co nadal jeszcze nie zaspokoi w pełni potrzeb ludności.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#JerzyPiotrowski">Kierunek działania jest jednak zgodny z programem rozwoju budownictwa mieszkaniowego, przedyskutowanym na V Plenum KC PZPR oraz zawartym w projekcie uchwały Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#JerzyPiotrowski">Szczególnie w ostatnim roku obecnej pięciolatki zostaną znacznie przekroczone założenia obecnego planu, co daję również podstawy do znacznego zwiększenia założeń przyszłego planu 5-letniego.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#JerzyPiotrowski">Sądzę, że chociaż zadania budownictwa mieszkaniowego są napięte, to jednak należy szukać jeszcze rezerw w nowych formach organizacyjnych, a także w doprowadzeniu do świadomości każdego zatrudnionego w budownictwie, że od niego w dużej mierze zależy gospodarność w wykorzystaniu sił i środków, którymi dysponuje jednostka produkcyjna. Każdy pracownik budownictwa musi być świadom tego, iż każde ponadplanowe mieszkanie, to zaspokojenie najpilniejszych potrzeb jeszcze jednego z obywateli naszego kraju, to szczęście jeszcze jednej rodziny polskiej.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#JerzyPiotrowski">Ofiarność budowlanych znana jest naszemu społeczeństwu i ma już ugruntowaną trzydziestoletnią tradycję w Polsce Ludowej. Wierzę, że stać będzie pracowników budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych na lepsze i oszczędniejsze gospodarowanie zasobami, które im powierzono, a są to zasoby niebagatelne. Tylko w roku 1975 nakłady na inwestycje własne resortu wyniosą 31 400 mln zł. Za tą cyfrą kryją się między innymi cementownie, fabryki domów, fabryki materiałów budowlanych i inne, które są zabezpieczeniem wykonania zadań w dziedzinie budownictwa zawartych w obecnym i przyszłym planie 5-letnim.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#JerzyPiotrowski">Przez lepsze i oszczędniejsze gospodarowanie rozumiem lepsze wykorzystanie dnia pracy, wielozmianowość pracy, lepsze i wielozmianowe wykorzystanie maszyn i urządzeń, zmniejszenie do minimum marnotrawstwa materiałowego. Stan dotychczasowy na naszych budowach pod tym względem jest jeszcze niezadowalający, a są to zjawiska, które należy bezwzględnie eliminować.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#JerzyPiotrowski">Obywatele Posłowie! Na zakończenie swego przemówienia pragnę na przykładzie rozwoju miasta stołecznego Warszawy, miasta, które spełnia nie tylko rolę centrum naukowego i kulturalnego, lecz jest drugim co do wielkości ośrodkiem przemysłowym kraju, wytwarzającym na koniec 1974 roku 7,2% produkcji przemysłowej kraju oraz 8,5% eksportu krajowego, przedstawić ambitny plan wynikający z programu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#JerzyPiotrowski">Na realizację inwestycji w gospodarce uspołecznionej na terenie m.st. Warszawy przewiduje się 27,3 mld zł. Nakłady inwestycyjne rad narodowych wyniosą 3 081 mln zł. Nakłady na budownictwo mieszkaniowe spółdzielcze wyniosą 3 986,5 min zł. Sumy te przekraczają założenia planu 5-letniego. Jest to możliwe, ponieważ średnioroczne tempo produkcji uspołecznionej wzrasta o 14,2% przy planowanym 10,4%. W ciągu minionych 4 lat Warszawa dała nadwyżkę produkcji na sumę ponad 24 mld zł, a tylko w roku 1974 przewiduje się uzyskanie zdolności produkcyjnych z tytułu oddawania nowych inwestycji wartości około 8 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-12.20" who="#JerzyPiotrowski">Jako poseł z Warszawy pragnę stwierdzić, że te osiągnięcia są wynikiem efektywniejszej pracy klasy robotniczej stolicy, lepszego wykorzystania potencjału wytwórczego i bazy produkcyjnej. Jednak wyniki pracy na froncie inwestycyjnym nie mogą nas w pełni zadowalać. Na przykład ciągle jeszcze występują opóźnienia w oddawaniu obiektów socjalno-usługowych. Podstawową przyczyną tego stanu rzeczy jest nienadążanie potencjału przerobowego za potrzebami i środkami inwestycyjnymi. Pogarsza ten stan niewykonywanie planów przez niektóre przedsiębiorstwa. Sytuacja ta powoduje stałe napięcia w dziedzinie rozbudowy infrastruktury społecznej, budownictwa mieszkaniowego oraz w zakresie remontów w budownictwie ogólnym.</u>
          <u xml:id="u-12.21" who="#JerzyPiotrowski">Mimo istniejących napięć w bilansie przerobowym, przyrost średnioroczny mocy produkcyjnych budownictwa warszawskiego wzrósł o 20%. Przyrost budownictwa mieszkaniowego w 1974 r. w stosunku do 1971 r. wyraża się niemal podwojoną liczbą — 11,4 tys. mieszkań w 1971 r., a spodziewamy się 19,8 tys. mieszkań w 1974 r. Oprócz tego oddano wiele inwestycji ważnych zarówno dla miasta, jak i poszczególnych obywateli.</u>
          <u xml:id="u-12.22" who="#JerzyPiotrowski">Plan roku 1975 — to dalsze zwiększenie zasobów mieszkaniowych Warszawy o 21,9 tys. mieszkań, to nowe obiekty budownictwa towarzyszącego i ogólnego. Są to tylko niektóre dane dotyczące Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-12.23" who="#JerzyPiotrowski">Wysoka Izbo! Jestem pewien, że tak jak my, posłowie, będziemy dzisiaj aprobować ambitny, lecz na miarę naszych możliwości plan społeczno-gospodarczego rozwoju kraju na rok 1975 — z takim samym aplauzem zaaprobuje go społeczeństwo polskie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Bolesław Piasecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BolesławPiasecki">Wysoki Sejmie! Rosnący potencjał ekonomiczny i znaczenie gospodarcze naszego kraju w skali międzynarodowej oraz pogłębiające się zaufanie do naszej solidności, powiązanej ze śmiałością decyzji sprawiły, że gospodarka nasza w coraz szybszym tempie staje się otwartą gospodarką, z bogatymi i rozległymi perspektywami. Trzeba i warto tu podkreślić, że jesteśmy świadkami umacniania się miejsca Polski w świecie dzięki wykazanej w ostatnich latach umiejętności osiągania sukcesów ekonomicznych. Polskie gospodarowanie traktowane było w przeszłości nieraz z ironicznym lekceważeniem, co godziło w naszą ambicję narodową, która obecnie znajduje wreszcie od dawna oczekiwaną satysfakcję.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#BolesławPiasecki">Sytuacja na rynku światowym w roku 1975, a także w latach następnych daleka jednak będzie — jak powszechnie wiadomo — od stabilizacji. System RWPG jest potężnym umocnieniem chroniącym w dużym stopniu gospodarkę krajów socjalistycznych przed ujemnymi skutkami kryzysowych zjawisk, występujących w ekonomice państw kapitalistycznych. Trzeba przy okazji podkreślić, że istotnym elementem oceny naszych dokonań i osiągnięć przez następne pokolenia Polski socjalistycznej będzie właśnie to, jaką pozycję i rolę osiągnęliśmy w międzynarodowym podziale pracy w ramach procesów integracyjnych wspólnoty państw socjalistycznych. Uczestnictwo w RWPG nie zwalnia nas jednak od samodzielnego wysiłku mającego na celu takie funkcjonowanie naszego handlu zagranicznego i całokształtu powiązań naszej gospodarki z zagranicą, które by gwarantowało szybsze, bardziej elastyczne i operatywne reagowanie na ruch koniunktur i cen oraz na zmiany typu strukturalnego na rynku międzynarodowym. Wymagać to będzie wzmocnienia w 1975 r. ośrodków badań diagnostycznych i prognostycznych w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#BolesławPiasecki">Intensywność naszych stosunków gospodarczych z Zachodem wywołuje potrzebę zasygnalizowania niezbędności procesu dalszego rozszerzania się naszych kontaktów z inteligencją radziecką zarówno techniczną, jak i humanistyczną. Politykę pokojowego współistnienia i wymiany handlowej z krajami kapitalistycznymi, prowadzoną wspólnie przez Związek Radziecki i Polskę kształtuje praca władz partyjnych i państwowych. Jest wyrazem naturalnej potrzeby patriotycznej i internacjonalistycznej postawy obywateli polskich, aby aktywności naszych władz towarzyszył stały rozwój kontaktów ze społeczeństwem radzieckim i innych krajów socjalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#BolesławPiasecki">Określając stosunek do projektów rządowych dotyczących założeń planu społeczno-gospodarczego na rok 1975, trzeba w równej mierze mieć świadomość wielkich osiągnięć lat 1971–1974, jak i widzieć dalekosiężne cele następnego planu 5-letniego oraz zarysu planu perspektywicznego, ukazującego wizje Polski na przełomie następnego wieku. Nakreślenie celów perspektywicznych przed całym narodem polskim, w nie spotykanej dotąd skali, nosi charakter nie tylko opracowań przygotowawczych, ale wyraża się w powziętych już przez partię i Sejm uchwałach, przesądzających w wielu dziedzinach kierunki, które będą realizowane w następnych planach rocznych i 5-letnich. Hasło „każda rodzina we własnym mieszkaniu”, niedalekie wprowadzenie powszechnego nauczania średniego, program przeobrażenia wsi i życia rolników wraz z zapewnieniem zaspokojenia rosnących potrzeb żywnościowych narodu nabrały już mocy wiążącej dla państwowych organów planistycznych.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#BolesławPiasecki">Rok 1975 jest istotnym ogniwem między dokonaniami czterech poprzedzających go lat i precyzującymi się obecnie zamierzeniami na miarę historyczną. Ma on jednocześnie zasadnicze znaczenie dla owocowania wysiłku inwestycyjnego czterech lat, gdyż powinien dać przyspieszony wzrost zdolności produkcyjnych i usługowych. Służy temu zasada koncentrowania nakładów na inwestycjach kontynuowanych, a zwłaszcza na zakładach oddawanych do użytku w roku 1975 i w pierwszym półroczu 1976 r. Wyrazem przemyślanej troski o zapewnienie wykorzystania osiągnięć lat poprzednich jest przyjęcie w planie na 1975 r. wskaźnika wzrostu nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej na poziomie 105,9 wobec 122,2 w roku 1974.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#BolesławPiasecki">Uchwała VI Zjazdu partii zamknęła okres, w którym istniała potrzeba uświadamiania siły sprawczej nauki dla postępu społeczno-gospodarczego. Środki materialne przeznaczone na rozwój badań i zastosowań zyskały wysoką rangę w preferencjach obecnego planu 5-letniego i rosły w takim tempie, że będą dwa razy większe w 1975 roku niż w 1971, osiągając od dawna postulowaną wysokość na poziomie 2,5% dochodu narodowego. Wydaje się także, że 20% udziału określa właściwe proporcje zakresu prac badawczych podstawowych do prac o charakterze utylitarnym. Zasada powiązania zadań i środków dla stworzenia warunków rozwoju infrastruktury nauki i techniki, likwidowanie braków wynikłych z zaniedbań lat poprzednich w tej dziedzinie, staje się praktyką w naszym państwie. Rewolucja naukowo-techniczna wkracza do naszej gospodarki. Konieczność uwzględnienia określonego okresu oczekiwań na rezultaty własnej twórczości naukowej uzasadniała w okresie obecnego planu 5-letniego i uzasadnia nadal celowość importu zagranicznej myśli technicznej. Chodzić nam jednak powinno o to, aby na sprawczą rolę własnej nauki w postępie gospodarczym nie oczekiwać dłużej niż to uzasadniają obiektywne przyczyny. Mimo że rejestrujemy już odczuwalne przykłady skuteczności oddziaływania zwiększonych nakładów finansowych i kadrowych na naukę w wielu dziedzinach naszej gospodarki, to istnieje uzasadnione poczucie niewystarczającego stanu wdrożeń do produkcji przemysłowej w stosunku do ilości prowadzonych badań i wykonanych prototypów. Dzieje się tak w dużym stopniu dlatego, że nie ugruntowało się jeszcze w dostatecznym stopniu poczucie odpowiedzialności i w ludziach i w systemie organizacyjnym, za przebieg prac między odkryciem czy wynalazkiem a końcowym produktem. Osobno jest opracowywana koncepcja, osobno model czy prototyp, osobno opracowuje się technologię, osobno zaś przygotowywane są warunki produkcyjne. Na to nakładają się odmienne systemy rozliczeń i sprawozdań. Tego rodzaju sztafeta trudności osiąga zazwyczaj żółwie tempo. Musimy zapewnić rozwój i integracje zespołów twórczych, składających się z ludzi nauki, inżynierów, majstrów. Osiąganie efektów końcowych, możliwość doskonalenia dokonanego dzieła wyzwoli u wszystkich uczestników tego procesu dodatkową energię, dając zarazem poczucie osobistej satysfakcji. Podmiotem postępu w warunkach rewolucji naukowo-technicznej musi być podlegająca szefowi ekipa odpowiedzialna za całość procesu od odkrycia — do produkcji.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#BolesławPiasecki">Usunięcie barier utrudniających zespolenie nauki z gospodarką pozostaje pilnym za daniem, w którego rozwiązaniu powinny, w bardziej twórczym niż dotąd stopniu, uczestniczyć również nauki społeczne. W zakresie naukowej organizacji pracy z dużym krytycyzmem należy przystosowywać do potrzeb społeczeństw socjalistycznych wzorce, zdające egzamin w technokratycznych układach państw kapitalistycznych. Systemy organizacyjne i bodźce ekonomiczne nie działają w sposób identycznie sprawny w różnych ustrojach. Na pewno postęp prawdziwej wiedzy ma miejsce zarówno w świecie socjalistycznym, jak i kapitalistycznym. Natomiast spożytkowanie wiedzy ma jakościowo inną funkcję w swej głębokiej treści humanistycznej w perspektywach rozwojowych socjalizmu. Ostatecznym rezultatem rewolucji naukowo-technicznej musi być dobro społeczne i rozwój osobowości, a to z kolei określa postawę moralną, bez której konsekwencje rozwoju nauki mogłyby przynosić nieszczęścia zamiast postępu.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#BolesławPiasecki">Wysoka Izbo! W wyniku rytmu prac Sejmu poszczególnych kadencji, przy okazji uchwalania planów gospodarczych, a następnie społeczno-gospodarczych, wytworzyły się zwyczajowe formy dyskusji. Słusznie mówimy o potrzebie usprawniania naszej gospodarki drogą eliminacji ujawnianych niedociągnięć, wskazywania sposobów łagodzenia napięć i rozwiązywania takich czy innych trudności, pojawiających się w zasięgu działania naszej administracji gospodarczej. Mamy tu do czynienia z niezbędnym dla normalnego działania gospodarki mechanizmem bieżącej kontroli i konstruktywnej krytyki. Tempo i rozmach naszego obecnego wzrostu gospodarczego oraz ogromny zakres rozwojowych przemian dokonanych lub zapoczątkowanych w ostatnich 4 latach, spowodowały jednak i powodować nadal będą pojawianie się jakościowo innych zagadnień, których nie należy określać w sposób nadmiernie uproszczony jako napięcia. Sukces nowej polityki społeczno-gospodarczej spowodował pojawienie się nowych problemów, które wołają o nowe rozwiązania, wymagając odrzucenia schematów nawet użytecznych w poprzednich okresach.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#BolesławPiasecki">Zagadnienie jest szerokie, ale dla jego ilustracji wystarczy skoncentrowanie uwagi na jednej tylko dziedzinie. Słusznie i tradycyjnie w projekcie uchwały, którą dyskutujemy, postawiono na pierwszym miejscu i w roku 1975 „osiągnięcie dalszej poprawy materialnych, socjalnych i kulturalnych warunków życia społeczeństwa”. Sformułowanie to w warunkach osiągnięć czterolecia nabiera nowej treści. Realizacja tego zadania wymaga czegoś więcej niż tylko utrzymania tendencji wzrostu przychodów pieniężnych ludności przy zapewnieniu równoległego wzrostu dostaw towarów na rynek.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#BolesławPiasecki">Po pierwsze — siła nabywcza ludności osiągnęła poziom nieporównywalnie wyższy od punktu startu obecnego planu 5-letniego. Mówi o tym chociażby dwukrotny wzrost zasobów pieniężnych ludności w tym czasie i to w obydwu jego elementach składowych, we wkładach oszczędnościowych i zasobach gotówki.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#BolesławPiasecki">Po drugie — polepszanie się sytuacji materialnej ludzi pracy osiągane jest drogą wzrostu płac realnych w warunkach ruchu cen i płac, poza podstawowymi artykułami żywnościowymi. Powstaje więc jakościowo inna sytuacja pieniężno-rynkowa oraz nowe w tej dziedzinie zadania.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#BolesławPiasecki">Jako zjawisko naturalne, towarzyszące poważnemu polepszaniu się sytuacji ekonomicznej kraju i obywateli, występuje bardzo wysoki i rosnący poziom potrzeb i oczekiwań społecznych. Trzeba sobie zdawać sprawę, że prawie całe trzydziestolecie przeżyliśmy w warunkach stosunkowo nielicznych okresowych regulacji cen i płac. Zarówno konsumenci, jak i średni aparat zarządzania nabiera dopiero doświadczenia w posługiwaniu się mechanizmem ruchu cen i płac, który to ruch musi dokonywać się w warunkach zabezpieczających umacnianie się w społeczeństwie poczucia planowej stabilności i wzrostu płacy realnej. Operowanie pojęciem płacy realnej wymaga nowego spojrzenia w warunkach dynamicznego wzrostu społeczno-gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#BolesławPiasecki">Coraz większego Znaczenia, obok dotychczas wysuwanej globalnej równowagi pieniężno-rynkowej. nabiera sprawa równowag odcinkowych. Dyskusja nad programem wyżywienia narodu uzasadnia stwierdzenie, że jeszcze w najbliższych latach zwiększona podaż artykułów mięsnych nie pokryje w pełni rosnącego popytu. Tym bardziej mikrodecyzje ekonomiczne podejmowane w ponad 9 milionach gospodarstw domowych będą się charakteryzować — w porównaniu z poprzednimi okresami — rozszerzoną swobodą wyboru w dziedzinie wydatków, rozszerzona chęcią wyboru. Zwiększony budżet rodzinny dale możliwość dysponowania środkami pieniężnymi nie tylko na potrzeby bieżące, ale także i na wydatki o przedłużonym terminie realizacji. Aparat produkcji, handlu i usług staje zatem wobec jakościowo innych zadań z chwilą, gdy troszczyć się musi nie tylko o równowagę globalną, ale w coraz większej mierze również i o równowagę strukturalną. Badanie popytu i organizowanie produkcji dla konsumentów, którzy z uwagi na wysokość wydatku są skłonni przedłużyć termin jego realizacji, ma tu znaczenie zasadnicze. Trzeba pamiętać, że skuteczność działania bodźców materialnych na postawę rodziny pracowniczej zmniejsza się w miarę nadmiernego przedłużania się terminu możliwości ich spożytkowania. Chodzi więc o zwiększenie na rynku ilości atrakcyjnych towarów na zakup których warto odkładać rodzinie pracowniczej pieniądze przez okres od roku do trzech lat.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#BolesławPiasecki">Wysoki Sejmie! W wypowiedziach członków kierownictwa politycznego podkreśla się uwarunkowanie realizacji zadań społeczno-ekonomicznych przez ich związek z programem ideowo-wychowawczym. Nie ma możliwości realizacji wielkiego programu narodowego bez trafnie odzwierciedlającej potrzeby społeczne ideologii. Rzeczywista dyscyplina pracy jest możliwa w społeczeństwie polskim tylko w kontekście ideowości. Mówię o całym społeczeństwie, gdyż w Polsce Ludowej przy dwóch żywotnych motywacjach światopoglądowych powszechna jest jedność socjalistycznego zaangażowania. W bieżącej działalności stawiamy czoła tym tendencjom, które podważają walory ideowej postawy człowieka. Sceptycy wobec szans (a są i tacy) dynamicznego rozwoju kraju nie przeciwstawiają się wprost samemu programowi, ponieważ jest on oczywiście bezsporny i trafia do przekonania ogółu społeczeństwa, ale najczęściej kwestionują potrzebę ideologii socjalistycznej w jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#BolesławPiasecki">Sukcesy odniesione w płaszczyźnie narodu — mówiąc w przenośni — jako załogi przedsiębiorstwa produkcyjnego i w płaszczyźnie kraju — jako wielkiego placu budowy, są przedmiotem satysfakcji i dumnej nadziei na dalsze wzmacnianie pozycji Polski Ludowej. Wszyscy jednak, i kierownictwo polityczne i obywatele, wiedzą, że naród to nie tylko załoga produkcyjna, ale żywy organizm także duchowy, nie tylko materialny. Kontynuacja i poszerzanie zakresu przyspieszonego rozwoju, równolegle w sferze gospodarczej i w sferze socjalistycznego ruchu umysłowego, jest wiodącym i wspólnym zadaniem władzy i całego społeczeństwa. Autentyczny socjalistyczny ruch umysłowy wymaga poszerzania dialogu władzy ze społeczeństwem i obustronnej aktywności, przestrzegania wzajemnego zaufania narosłego w wyniku wspólnie odniesionego sukcesu w dziedzinie społeczno-gospodarczej. Istnieje obecnie dostatecznie silne poczucie wspólnoty władzy i społeczeństwa, aby poszerzyć ramy dyskusji wewnętrzno-socjalistycznej, która jest warunkiem ruchu umysłowego, dążącego do rozwoju i doskonalenia rzeczywistości. Tak pojęty socjalistyczny ruch umysłowy to stałe poszukiwanie nowych odpowiedzi na nowe — niesione przez życie — problemy we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego, społecznego, naukowego i kulturalnego: to wykorzystanie dojrzałości socjalistycznej opinii społecznej do weryfikacji i dochodzenia do optymalnych rozwiązań spośród różnych wewnętrzno-socjalistycznych propozycji i koncepcji. Wiąże się z tym wielka szansa dalszej aktywizacji całego społeczeństwa, będąca zarazem fundamentalnym warunkiem pełnej realizacji twórczej i nowej polityki społeczno-gospodarczej. Dalsza aktywizacja powinna objąć całe społeczeństwo, jednocząc je wokół wspólnych celów, niezależnie od różnic w motywacji światopoglądowej.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#BolesławPiasecki">Każdy realny działacz docenia opiniotwórcza role w społeczeństwie polskim nie tylko duchowieństwa, ale i środowisk obywateli inspirujących się światopoglądem katolickim. Trzeba tu spostrzec, że w typie religijności, którą głosi kościół posoborowy nabiera znaczenia — w większym daleko stopniu niż dawniej — akt świeckiego życia jako forma realizacji chrześcijaństwa i powołania człowieka. Duchowość chrześcijańska zostaje mocniej zakorzeniona w pracy i obowiązku, w toku codziennego życia rodzinnego, zawodowego i społecznego. Stosunek człowieka do Boga realizuje się nie tylko wprost, ale przez służebność w stosunku do potrzeb innych ludzi i do rzeczywistości doczesnej, której autonomię dziś W kościele powszechnym nie tylko dostrzeżono, ale podniesiono do rangi zasady. Kościół od czasu Soboru odrzuca przeciwstawienie obowiązków wobec Boga — odpowiedzialności za świat doczesny.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#BolesławPiasecki">Oczywiście, zdajemy sobie wszyscy sprawę, że motywów skłaniających do podnoszenia jakości pracy jest wiele. Jest motyw płacowy. Jest motyw patriotyczny miłości własnego kraju. Jest motyw chęci spożytkowania posiadanego wykształcenia, posiadanej wiedzy, ale naszym zdaniem jest realne, żeby w tej części narodu, która jest zaangażowana religijnie i światopoglądowo po stronie katolicyzmu działał — w większym stopniu niż dotychczas — potężny motyw moralno-światopoglądowy. Motywacja ta może rozwijać się jedynie od wewnątrz społeczności katolickiej w wyniku misji duszpasterskiej kościoła, w wyniku postawy duchowieństwa i działającego aktywnie ruchu społecznie postępowego katolików świeckich.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#BolesławPiasecki">Duchowieństwo polskie, w swej olbrzymiej większości, jest patriotyczna. dobrana zasadzie wymagającego wyrzeczeń powołania, częścią inteligencji polskiej. Duchowieństwo jest pełne naturalnej troski o warunki pełnienia przez kościół jego misji, ale jest też świadome olbrzymich zadań stojących przed naszym narodem w ostatnich dekadach XX wieku, kiedy to jako naród i państwo musimy wybrać wyścig z czasem na polu rozwoju społeczno-ekonomicznego.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#BolesławPiasecki">Od dłuższego już czasu Stolica Apostolska traktuje socjalistyczny ustrój jako porządek utrwalony historycznie Dlatego świadomie i konsekwentnie wchodzi w kontakt z państwowymi władzami krajów socjalistycznych. Oczywiste jest rzeczą. że Watykan przywieźcie tu Podstawowe Znaczenie do stosunków z naszym krajem. Doświadczenie polskie ma znaczenie decydujące dla przyszłości stosunków miedzy kościołem a całym obozem państw socjalistycznych. Uważamy. że zaangażowanie patriotyczne, kierunek przemian wewnętrzno-katolickich w sposób nieunikniony sprawia, że funkcja duszpasterska kościoła w Polsce bidzie wspierać moralnie coraz mocniej potrzeby społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, a pojawiający się jeszcze duch negatywizmu czy obojętności wobec osiągnięć i potrzeb państwa ludowego będzie zanikał. Wyrażamy też przeświadczenie, że w takiej właśnie perspektywie leży pełne i trwałe rozwiązanie pozostałych jeszcze trudności na drodze pełnej normalizacji stosunków kościelno-państwowych w naszym kraju oraz kwestia roli obywateli wierzących w socjalistycznym ustroju naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#BolesławPiasecki">Musimy poza tym zdawać sobie sprawę, że ze świata zachodniego infiltruje się do nas kryzys wartości światopoglądowych, anarchię moralną i obyczajowa oraz indyferentyzm, który bezideowość traktuje jako rzekome wyzwolenie nowoczesnego człowieka. Wiemy wszyscy, dziwimy się, że w odbiciu świadomości ogromnej części społeczeństw zachodnich postęp cywilizacyjny coraz wyraźniej zaprzecza sensowi życia. Nieprzypadkowy na tym tle jest występujący w wielu państwach zachodnich i w ogóle w państwach kapitalistycznych. nie tylko europejskich, sojusz marksistów i katolików w obronie świata wartości duchowych. Chodzi tam już nie tylko o tolerowanie się wzajemne czy o taktyczne sojusze, ale o imperatyw trwałego współdziałania w obliczu pustki duchowej i dekadencji na rzecz wspólnego tworzenia humanistycznej cywilizacji przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#BolesławPiasecki">Krytykując Zachód, nie możemy zapominać. że czynnikiem rozprzestrzeniającym u nas nihilizm społeczny i moralny jest alkoholizm. Panuje przekonanie, niestety, że akty normatywne ustawy sejmowej oraz uchwały Rady Ministrów w znacznym stopniu pozostały martwa litera, mimo że wytyczają słuszny kierunek walki z pijaństwem. Sadzimy, że po przeszło dwóch latach obowiązywania uchwały, powinno być przez Rade Ministrów przedyskutowane sprawozdanie z jej wykonania i powinny być wydane odpowiednie zarządzenia przez Rząd, zapewniające jej pełna realizacje.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#BolesławPiasecki">Wysoka Izbo! Pierwszy Sekretarz KC PZPR Edward Gierek konsekwentnie i jasno w swych wystąpieniach uświadamia przede wszystkim kadrze politycznej i administracyjnej, ale również całemu społeczeństwu, że współczesny Polak, po to aby być aktywnym, świadomym uczestnikiem i współbudowniczym swojej ojczyzny, musi sprostać wysokim wymaganiom. Trzeba jednocześnie podnosić kwalifikacje zawodowe oraz poszerzać własna świadomość społeczno-polityczna. Wielu obywateli ukształtowanych przez Polskę Ludowa zaświadczyło praca, że potrafili oni w ciągu okresu dynamicznego rozwoju przemieniać trudności na zadania i co więcej, potrafili te zadania rozwiązywać. Ich głos powinien być coraz bardziej słyszalny i coraz lepiej słyszany. Szczególnie władze terenowe, zarówno rady narodowe, jak i organy administracji, powinny akcentować elementy inspiracji społecznej w podejmowanych przez te władze decyzjach.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#BolesławPiasecki">Radości i troski, sukcesy i oczekiwania społeczeństwa jawią się na forum organów przedstawicielskich, a także przed Wysoka Izbą, w postaci planowych liczb i dyrektyw, pozornie tylko skierowanych do administracji państwowej, do aparatu gospodarczego. Rzeczywistym i właściwym ich adresatem są wszyscy ludzie pracy — robotnicy, chłopi, inteligencja. Niezbędny jest odważny proces kształtowania opinii odbierającej i oceniającej decyzje i uchwały przez stałe i systematyczne poszerzanie zakresu informacji, podawanych łącznie z ideowo-polityczną ich interpretacją. Budzenie czujności społecznej, wyrażającej się w wykorzystaniu każdej nowej szansy i w przeciwdziałaniu każdemu zagrożeniu dla interesów Polski Ludowej jest zadaniem ciągle otwartym przed naszą propagandą, a zwłaszcza przed środkami masowego przekazu. Chodzi bowiem nie tylko o to, aby rozszerzyć i uaktualnić zakres informacji, ale przede wszystkim o to, aby informacje te spotykały się z rzeczywistym zainteresowaniem społeczeństwa. Uchwała o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i ustawa budżetowa na rok 1975 są znakomitą okazją do podjęcia skutecznych działań w tym kierunku. Wszyscy traktujemy je bowiem jako instrument służący organizacji woli zbiorowej całego narodu w kierunku utrwalenia i powiększenia sukcesu dynamicznej polityki społeczno-gospodarczej naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#BolesławPiasecki">Biorąc pod uwagę istotne treści zawarte w obydwu rozpatrywanych przedłożeniach rządowych oraz ich zgodność z rysującą się na skalę historyczną perspektywą dalszego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Koło Poselskie „Pax” będzie głosowało za ich przyjęciem.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Edward Głodowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EdwardGłodowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos w dzisiejszej dyskusji, pragnę zatrzymać się nad zadaniami postawionymi przed rolnictwem, a szczególnie przed ogrodnictwem. Wykładnią nowego spojrzenia na produkcję żywności i właściwą strukturę odżywiania jest założona w projekcie planu na 1975 r. wysoka dynamika wzrostu produkcji warzyw i owoców, wynosząca w warzywach 110,7% i owocach 120,8%.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#EdwardGłodowski">W związku z wysokim wzrostem produkcji założono jeszcze wyższą dynamikę skupu, wynoszącą w warzywach 126% i owocach 125,7% w stosunku do roku bieżącego.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#EdwardGłodowski">Spożycie warzyw zwiększy się z 96 kg na jednego mieszkańca w roku 1973 do 120 kg w roku 1980 oraz owoców w analogicznym okresie z 34 kg do 60 kg.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#EdwardGłodowski">Te ze wszech miar uzasadnione zamierzenia dyktują ogromne zadania ogrodnictwu, przetwórstwu owoców i warzyw, przemysłom wytwarzającym środki produkcji dla ogrodnictwa oraz nauce ogrodniczej.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#EdwardGłodowski">Produkcja ogrodnicza należy do najbardziej intensywnych gałęzi rolnictwa. Powierzchnia pod sadami i warzywami w uprawie gruntowej i szklarniowej zajmuje około 2,7% ogólnej powierzchni użytków rolnych, a udział produkcji ogrodniczej w globalnej wartości produkcji roślinnej rolnictwa stanowi około 10%. Przychody pieniężne osiągane z produkcji ogrodniczej stanowią ponad 20% przychodów uzyskiwanych z całości produkcji roślinnej, co stawia ogrodnictwo w rzędzie najbardziej opłacalnych działów produkcji i jest także istotnym czynnikiem wzrostu poziomu życia ludności rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#EdwardGłodowski">Produkcją ogrodniczą zajmuje się w Polsce ok. 1 200 tys. gospodarstw chłopskich, które produkują 95% wszystkich owoców i warzyw. Świadczy to o ogromnym rozdrobnieniu tej produkcji, utrudniającym postęp specjalizacji w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#EdwardGłodowski">Niekorzystne warunki atmosferyczne w ostatnich latach, a szczególnie w roku bieżącym, nie pozwoliły na uzyskanie odczuwalnego wzrostu podaży warzyw i owoców, a w niektórych rejonach kraju zarysował się nawet ich deficyt.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#EdwardGłodowski">Stało się jasne, że podstawowym kierunkiem zwiększania ogólnej produkcji i rozszerzania asortymentu produkowanych warzyw i owoców jest modernizacja tej gałęzi produkcji. Duży postęp w tej dziedzinie wniosła uchwała Rady Ministrów z kwietnia ub. roku w sprawie intensyfikacji produkcji ogrodniczej oraz usprawnienia obrotów produktami ogrodniczymi. Wielkie znaczenie ma program uchwalony na XV Plenum Komitetu Centralnego PZPR, poparty przez VII Plenum Naczelnego Komitetu ZSL, co znalazło też wyraz w ostatniej uchwale Sejmu, w którym problemy ogrodnictwa, obrotu płodami ogrodniczymi oraz przetwórstwa zostały potraktowane w sposób kompleksowy, w ścisłym powiązaniu z programem poprawy wyżywienia ludności i rozwoju całego rolnictwa. Zawarte w wymienionym programie postanowienia w tym przedmiocie zostały przyjęte przez ogrodników i całe społeczeństwo z dużym zadowoleniem.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#EdwardGłodowski">Wysoki Sejmie! W woj. rzeszowskim, które mam zaszczyt reprezentować, znaczne rezerwy istnieją również w zakresie zaniedbanej w przeszłości produkcji ogrodniczej, uznanej obecnie jako drugi kierunek specjalizacji rolnictwa rzeszowskiego obok produkcji zwierzęcej. Do rozwoju sadownictwa i warzywnictwa włączyły się szeroko państwowe gospodarstwa rolne. W roku 1972–1973 zorganizowano nowe obiekty sadownicze w PGR Medyka, na areale 100 ha i PGR Dąbrowice na areale 50 ha. W powiecie dębickim w Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Warzywnictwa w Przyborowie wybudowano 8-hektarowy kombinat szklarniowy. Jednocześnie w gospodarce chłopskiej naszego województwa trwają prace nad organizacją gospodarstw specjalistycznych oraz upraw zblokowanych, których liczba ciągle wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#EdwardGłodowski">Jeżeli w roku bieżącym mieliśmy łącznie 98 zblokowanych sadów, plantacji porzeczek, malin, truskawek oraz warzyw o łącznej powierzchni 894 ha, to na rok 1975 planujemy zwiększyć zblokowane uprawy ogrodnicze do 155, o łącznej powierzchni 1 524 ha. Jako członek zespołu, który założył sad zblokowany, muszę powiedzieć, że chociaż znane były mi od dawna wspaniałe sady grójeckie i nowosądeckie, zorganizowanie bloku we własnej wsi odczułem jako wielki, milowy krok do nowoczesności.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#EdwardGłodowski">Mówiąc o dużym postępie w specjalizacji produkcji ogrodniczej, pragnę z dużym uznaniem podkreślić pomoc, jaka w tym zakresie otrzymujemy z Zakładu Doświadczalnego Instytutu Sadownictwa w Albigowej, z zakładów przemysłu owocowo-warzywnego, spółdzielczości wiejskiej, a przede wszystkim spółdzielczości ogrodniczej, która jest podstawowa i główną organizacją wiodącą w produkcji, jej koordynowaniu oraz w zaopatrzeniu rynku w płody rolne.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#EdwardGłodowski">We wzroście produkcji ogrodniczej coraz większy udział mają również kółka rolnicze. Wynika to z jednej strony z ich roli jako organizatora produkcji, a z drugiej natomiast — z ich funkcji usługowych. Wyposażenie kółek rolniczych i spółdzielni kółek rolniczych w nowoczesne maszyny i sprzęt do obsługi ogrodniczej staje się sprawa niezwykle pilną.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#EdwardGłodowski">Pragnę przytoczyć przykład z własnej praktyki. Miejscowe kółko rolnicze wyposażone w najnowsze opryskiwacze traktorowe, kosiarkę rotacyjną oraz inny sprzęt, stało się ważnym czynnikiem intensyfikacji produkcji ogrodniczej. Bez pomocy kółka rolniczego osiągniecie postępu w naszych warunkach byłoby absolutnie niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#EdwardGłodowski">Działalność kół gospodyń wiejskich w zakresie popularyzacji upraw warzyw oraz zakładania wzorowych ogródków warzywno-kwiatowych i plantacji jagodowych, domowego konserwowania i przetwarzania owoców i warzyw, przynosi również pozytywne, chociaż jeszcze zbyt skromne rezultaty. Wysiłki kół gospodyń wiejskich i kół Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej powinny być odpowiednio wsparte przez spółdzielczość ogrodniczą, która — jak dotychczas — nie wykorzystuje w pełni swych możliwości w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#EdwardGłodowski">Wysoki Sejmie! Dowodem osiągnięć polskiej nauki sadowniczej był XIX Międzynarodowy Kongres Ogrodniczy w Warszawie, w którym wzięło udział 1 200 uczestników z całego świata i 800 uczonych z Polski. Witając Kongres w imieniu Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Minister Rolnictwa — obywatel Kazimierz Barcikowski powiedział: „Jeśli o całym rolnictwie można powiedzieć, że stanowi ono obszar niesłychanie pasjonującej i życiowo ważnej działalności człowieka, to ogrodnictwo trzeba uznać za najpiękniejszą i najbogatszą w problematykę badawczą część tej działalności”.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#EdwardGłodowski">Wszystkich nas cieszy fakt, że rośnie znaczenie ogrodnictwa, że zawód ogrodnika uzyskuje należny szacunek i szerokie poparcie państwa. Biorąc to pod uwagę, czuję się w obowiązku przedstawić kilka uwag i wniosków zmierzających do dalszego usprawnienia tej dziedziny gospodarki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#EdwardGłodowski">W komentarzu do projektu planu resortu rolnictwa na rok 1975 podana jest informacja, że niedostateczne środki dewizowe na import potrzebnych środków chemicznych mogą spowodować obniżenie możliwości ochrony sadów i plantacji warzyw. Jest to bardzo niepokojące, ponieważ straty powodowane przez choroby i szkodniki w produkcji warzyw wynoszą w Polsce aż 27%. Straty w sadownictwie są również bardzo poważne.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#EdwardGłodowski">W projekcie planu dotyczącym zaopatrzenia rolnictwa w ciągniki, maszyny i urządzenia rolnicze, pominięte zostały, niestety, ważniejsze maszyny, sprzęt i urządzenia ogrodnicze.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#EdwardGłodowski">Świadomi jesteśmy tego, że nie da się odrobić w krótkim czasie wieloletnich zaniedbań w ogrodnictwie, Wiemy także, że zaspokojenie wielkich potrzeb w tym zakresie nie może jednak nastąpić przy pomocy produkcji ubocznej. Wyrażam jednak przekonanie, że w wyniku realizacji programu żywnościowego i ten problem zostanie w krótkim czasie pomyślnie rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#EdwardGłodowski">Ważnym także zagadnieniem jest zaopatrzenie ogrodnictwa w wysokiej jakości materiał nasienny i szkółkarski. Duże wahania w zakresie popytu na ten materiał w ostatnich latach spowodowały znaczne zakłócenia w produkcji szkółkarskiej, zwłaszcza wiśni, śliw, porzeczki czerwonej i agrestu. W związku z rozwojem zblokowanych i indywidualnych nasadzeń, wystąpił ostry deficyt tych gatunków owoców w roku bieżącym. Wynika stąd potrzeba bardziej rozważnego ustalania planów wieloletnich produkcji materiału szkółkarskiego oraz zapewnienia zespołom i gospodarstwom specjalistycznym dostawy najlepszej jakości tego materiału.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#EdwardGłodowski">Od nauki ogrodniczej oczekujemy przyspieszenia prac nad wyprodukowaniem nowych plennych odmian drzew owocowych i warzyw odpornych na choroby, z którymi walka staje się coraz trudniejsza, a prowadzona często przez nie przygotowanych producentów, również jest mało skuteczna.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#EdwardGłodowski">Ogrodnicy oczekują od przemysłu chemicznego produkcji nawozów skoncentrowanych, wieloskładnikowych, wzbogaconych o tak potrzebne, a ciągle jeszcze trudno dostępne mikroelementy. Konieczne jest również stworzenie preferencji dla zespołów uprawowych i gospodarstw specjalistycznych w zaopatrzeniu w materiały budowlane i ogrodzeniowe. Jednostki kontraktujące w porozumieniu z urzędami gminnymi powinny potrzeby te w pełni zabezpieczać. Wiemy, że preferencje te obecnie są stwarzane, jednak praktyka wykazuje, że mamy ciągle trudności z nabyciem koniecznych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-16.22" who="#EdwardGłodowski">Wysoki Sejmie! Przedstawiając tylko niektóre wybrane problemy warunkujące uzyskanie założonego w projekcie planu na rok 1975 wzrostu produkcji ogrodniczej, wyrażam głębokie przekonanie, że polscy ogrodnicy zwiększa wysiłek w zakresie intensyfikacji tej ważnej dla kraju produkcji i dostarcza na rynek krajowy i na eksport więcej owoców i warzyw.</u>
          <u xml:id="u-16.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Jan Darzyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanDarzyński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos w dzisiejszej debacie nad projektem planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w roku 1975. Chciałbym się skoncentrować na zagadnieniach handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanDarzyński">Projekt planu w zakresie eksportu zakłada osiągniecie wartości ponad 32.8 mld zł dewizowych, a dla importu — wartości przeszło 38 mld zł dewizowych. Jest to wzrost w stosunku do przewidywanego wykonania wartościowego eksportu w roku 1974 o przeszło 18%, a importu — o przeszło 14%.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanDarzyński">U podstaw tych założeń leży konieczność dalszego rozwijania wymiany międzynarodowej, gdyż wzrost obrotów handlu zagranicznego w roku 1975 powinien wiązać się z dalszym rozwojem i pogłębianiem współpracy gospodarczej z zagranica oraz dalszym konsekwentnym rozwijaniem uczestnictwa w międzynarodowym podziale pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JanDarzyński">Obywatele Posłowie! Wymiana handlowa Polski z krajami członkowskimi RWPG jest i pozostanie podstawowym czynnikiem dynamizującym nie tylko rozwój naszego handlu zagranicznego, ale również wzrost gospodarczy naszego kraju. Wiadomo przecież, że około 60% obrotów handlowych Polski — to obroty z krajami członkowskimi RWPG.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#JanDarzyński">Szczególne znaczenie przywiązuje nasz kraj do wymiany handlowej ze Związkiem Radzieckim, która stanowi decydujący czynnik rozwoju polskiego handlu zagranicznego, zwłaszcza w świetle realizacji założeń socjalistycznej integracji gospodarcze!. Nasze obroty towarowe ze Związkiem Radzieckim wynoszą około 33% całości obrotów handlu zagranicznego Polski, natomiast udział Polski w ogólnych obrotach handlowych Związku Radzieckiego osiąga około 12%, stawiając nasz kraj na drugim miejscu wśród partnerów handlowych ZSRR.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#JanDarzyński">Radzieckie dostawy paliw, energii i surowców stanowią i będą stanowiły podstawowe źródło zaopatrzenia naszego przemysłu oraz bazę dla jego przebudowy i unowocześnienia.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#JanDarzyński">Obroty handlowe ze Związkiem Radzieckim pod względem struktury towarowej są dla naszej gospodarki bardzo korzystne, ale pamiętać musimy, że utrzymanie pozycji eksportera wyrobów przemysłowych do Związku Radzieckiego wymaga stałego uatrakcyjniania naszej oferty handlowej, zwłaszcza w dziedzinie wyrobów przemysłu elektromaszynowego oraz wyrobów konsumpcyjnych pochodzenia przemysłowego.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#JanDarzyński">Również udział obrotów Polski w handlu z pozostałymi krajami RWPG cechuje w okresie ostatnich kilku lat duża dynamika wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#JanDarzyński">Na podstawie dotychczasowych doświadczeń potwierdza się założenie, że RWPG — przy zachowaniu pełnej suwerenności krajów członkowskich — jest organizacją, która umożliwia wszystkim jej członkom maksymalnie szybki rozwój gospodarczy. Dlatego też nasze zamierzenia powinny iść w kierunku inicjowania nowych form wielostronnej lub dwustronnej Współpracy gospodarczej, łączenia niektórych branż przemysłowych, a także kooperacji i specjalizacji produkcji. Jest to szczególnie ważne w tych dziedzinach, gdzie szybki postęp techniczny wymaga, w celu otrzymania wyrobów naprawdę nowoczesnych, dużych nakładów sił i środków.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#JanDarzyński">W świetle zaistniałej sytuacji na światowym rynku surowcowym, bardzo ważnym zadaniem jest koordynacja zamierzeń inwestycyjnych krajów RWPG oraz wspólna budowa zakładów produkcyjnych związanych z wytwarzaniem podstawowych surowców i materiałów.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#JanDarzyński">Wysoka Izbo! Rozwijając stale naszą wszechstronną Współpracę z bratnimi krajami socjalistycznymi, zgodnie z założeniami generalnej linii polityki naszej partii i zasadami przyjętymi w kompleksowym programie integracji, rozwijamy i będziemy nadal rozwijać naszą współpracę gospodarczą z krajami kapitalistycznymi. Współpraca ta polegać musi na rozszerzaniu trwałych powiązań kooperacyjnych, gdyż rozwój eksportu w ukształtowanej już sytuacji rynkowej nie zawsze będzie możliwy w drodze czystej wymiany handlowej. Stąd też jedynie przez powiązania kooperacyjne uzyskać możemy długofalowe możliwości zbytu polskich wyrobów na tych rynkach, gwarantujące nam stabilność obrotów, lepszą opłacalność eksportu oraz dopływ nowych technik i technologii wytwarzania. Dobrym przykładem jest tu powiązanie kooperacyjne polskiego przemysłu motoryzacyjnego z włoską firmą „Fiat” w zakresie budowy samochodów osobowych. Na podstawie tych umów już w tym roku Fabryka Samochodów Małolitrażowych w Bielsku — mimo że nie doszła jeszcze do pełnej zdolności produkcyjnej — osiągnie eksport wartości 17,5 mln zł dewizowych, a w roku przyszłym wartość eksportu wyniesie 122 mln zł dewizowych.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#JanDarzyński">Jakkolwiek handel zagraniczny ma coraz poważniejszą rolę w rozwoju naszego kraju, to jednak wymiana handlowa wciąż jeszcze pozostaje w tyle za naszym potencjałem gospodarczym. Ciągle jeszcze wysokość obrotów handlu zagranicznego na jednego mieszkańca Polski jest dwukrotnie niższa od wielkości przypadającej na jednego mieszkańca niektórych państw socjalistycznych. Na przykład w 1973 r. wartość obrotów handlu zagranicznego na jednego mieszkańca PRL wynosiła 193 dolary, CSRS — 406 dolarów, Węgier — 414 dolarów, NRD — 440 dolarów.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#JanDarzyński">Związek między tempem rozwoju przemysłu a tempem wzrostu obrotów handlu zagranicznego ulega i musi ulegać dalszemu pogłębianiu. Dlatego też konieczne jest przeznaczenie na eksport większej części produkcji nowo uruchamianych zakładów aniżeli to było dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#JanDarzyński">Nowe zakłady powinny być zobowiązane, niezależnie od potrzeb rynku krajowego, do przeznaczenia odpowiednio dużej części swojej produkcji na eksport, części, która w sposób istotny będzie rzutowała na wyniki działalności ekonomicznej zakładu i załogi, stwarzając tym samym mechanizm większego zainteresowania produkcją eksportowa, jej wielkością, jakością i nowoczesnością. Dotyczy to również zakładów o niskim udziale produkcji eksportowej w produkcji globalnej. Produkcja eksportowa w tych zakładach nie spełnia roli mechanizmu ekonomicznego, przeciwnie, z uwagi na wysokie wymagania rynków zagranicznych oraz wygodę produkowania na rynek krajowy, eksport staje się kłopotliwy i powoduje, że zakłady te unikają podejmowania produkcji na eksport, tłumacząc się koniecznością zaspokojenia potrzeb rynku wewnętrznego. Jest to szczególnie ważne w przemyśle elektromaszynowym, którego wyroby decydują o dynamice polskiego eksportu. W 1975 roku mają one stanowić 36,4% ogólnego eksportu PRL.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#JanDarzyński">Konieczna jest dynamizacja programów eksportowych tych branż przemysłowych, których wyroby znalazły już uznanie na rynkach światowych, osiągnęły standard światowy i charakteryzują się dobrą opłacalnością.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#JanDarzyński">W najbliższych latach wyższa aniżeli dotychczas dynamikę eksportu powinien osiągnąć przemysł elektroniczny, przemysł maszyn i urządzeń elektrycznych oraz kompletnych wyposażeń obiektów energetycznych, przemysł samochodowy i maszyn budowlanych, przemysł taboru kolejowego oraz urządzeń związanych z ochroną środowiska.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#JanDarzyński">Poza grupą wyrobów przemysłu elektromaszynowego czołowe miejsce w naszym eksporcie powinien zająć przemysł chemiczny, utrzymujący w skali światowej ważną pozycję pod względem dynamiki rozwoju i możliwości wprowadzenia do produkcji i na rynek coraz nowszych wyrobów, mających szerokie zastosowanie zarówno w przetwórstwie, jak i konsumpcji.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#JanDarzyński">Większą rolę niż dotychczas powinien spełniać eksport polskiej myśli technicznej, będący źródłem ekspansji eksportowej naszego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#JanDarzyński">Założone stosunkowo niskie tempo wywozu surowców i paliw wynikać będzie ze zwiększonych potrzeb gospodarki krajowej, przy czym eksport węgla będzie dalej niezmiernie ważną pozycją naszych wpływów dewizowych, a popyt na ten artykuł na rynku światowym będzie przekraczał możliwości jego podaży z naszej strony.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#JanDarzyński">Przedstawione tendencje, rozmiary i kierunki rozwoju eksportu, znalazły swoje odbicie w eksporcie województwa katowickiego już w roku 1974. Wartość eksportu województwa katowickiego za 4 lata obecnej pięciolatki wyniesie około 16,7 mld złotych dewizowych, co stanowić będzie 20,2% przewidywanej wartości eksportu krajowego.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#JanDarzyński">W stosunku do wartości eksportu za całą ubiegła pięciolatkę (1966–1970), która wyniosła 12,2 mld zł dewizowych, eksport w bieżącej pięciolatce wzrośnie o blisko 37%, natomiast w roku 1974 przyrost eksportu wyniesie około 114% w stosunku do roku 1970.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#JanDarzyński">Jako następstwo koncentracji bogactw naturalnych w województwie katowickim, w eksporcie tego województwa dominuje grupa paliw i surowców. Stanowi ona przeszło 70% wartości eksportu.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#JanDarzyński">Najbardziej jednak dynamiczną grupa towarowa w eksporcie województwa katowickiego były maszyny i urządzenia — zwłaszcza w eksporcie do krajów kapitalistycznych. W roku 1974 wartość tego eksportu na rynki kapitalistyczne wzrośnie o około 256 mln złotych dewizowych w porównaniu do roku 1970.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#JanDarzyński">Wysoka Izbo! Proponowane w planie handlu zagranicznego na rok 1975 wartości w zakresie eksportu są mobilizujące, ale w pełni realne, gdyż osiągnęliśmy już taki stopień rozwoju gospodarczego, że planowane wartości produkcji eksportowej mają pokrycie w naszym potencjale produkcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#JanDarzyński">Poza tym musimy pamiętać, że na obroty handlu zagranicznego składa się również import, założony na rok 1975 w wielkościach niezbędnych do utrzymania wysokiej dynamiki rozwoju, zaspokojenia potrzeb produkcyjno-zaopatrzeniowych, inwestycyjnych i rynkowych. A na ten import trzeba zarobić.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#JanDarzyński">Tak więc, oprócz koniecznej dynamizacji programów eksportowych zakładów i branż przemysłowych, prowadzących do efektywnego wzrostu produkcji eksportowej, pamiętać musimy również o doskonalszej jakościowo realizacji nowych zadań przez aparat handlu zagranicznego. Istotny wpływ na aktywizację eksportu ma bowiem prawidłowa i elastyczna współpraca przemysłu z aparatem handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#JanDarzyński">Posłużę się przykładem mojego zakładu pracy, a mianowicie Huty „Ferrum”. gdzie dzięki prawidłowej współpracy z Centralą Handlu Zagranicznego „Centrozap”, Zjednoczeniem Hutnictwa Żelaza i Stali w krótkim okresie rozwinięto opłacalny eksport elementów platform wiertniczych do krajów skandynawskich. uzyskując za tonę tej produkcji ponad 1 500 dolarów. Niestety, nie zawsze współpraca ta układa się pomyślnie. Nieprzekazywanie przez centrale handlu zagranicznego w odpowiednim terminie właściwej informacji handlowej zakładom produkcyjnym, słaba współpraca aparatu handlu zagranicznego z zakładami w zakresie wielkości i kierunków rozwoju produkcji eksportowej ograniczają często możliwości eksportowe zakładów i stwarzają sytuację względnego braku mocy produkcyjnych w związku z wcześniejszym przyjęciem do realizacji zamówień krajowych i nieplanowaniem dodatkowej produkcji związanej z eksportem. Przedsiębiorstwa handlu zagranicznego powinny stać się ofensywnym partnerem przemysłu, wskazując mu kierunki rozwoju produkcji eksportowej.</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#JanDarzyński">Wysiłek załóg przedsiębiorstw przemysłowych koncentrować się musi na wykonaniu i przekraczaniu zadań eksportowych, poprawie jakości i nowoczesności wyrobów oraz rytmiczności dostaw eksportowych, co w świetle istniejących napiec w transporcie ma podstawowe znaczenie dla utrzymania wysokiej dynamiki eksportu. Aparat handlu zagranicznego natomiast powinien dążyć do zwiększenia efektywności obrotów przez elastyczne wykorzystywanie zmian koniunktury na rynkach zagranicznych i pełne wykorzystanie możliwości, jakie stwarza inflacyjny wzrost cen na rynkach kapitalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-18.28" who="#JanDarzyński">W zakresie importu powinno się zapewnić terminowe i rytmiczne dostawy zgodne z harmonogramami realizacji zadań inwestycyjnych oraz przemysłu, a także potrzebami rynku wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-18.29" who="#JanDarzyński">Wysoki Sejmie! Korzystna bazę wyjściową dla zrealizowania zadań planu na rok 1975 stwarza dotychczasowy szybki rozwój gospodarki narodowej, przejawiający się w przekraczaniu zadań założonych w planie na łata 1971–1975. Jest to rok szczególnie ważny, gdyż jego wyniki zamykają realizację programu VI Zjazdu i I Krajowej Konferencji Partyjnej, jak również stanowić będą bazę wyjściowa do budowy planu na lata 1976–1980.</u>
          <u xml:id="u-18.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-18.31" who="#JanDarzyński">Głos ma poseł Stanisław Stomma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławStomma">Wysoki Sejmie! Panie Marszałku! Cechą debaty budżetowej jest wielość tematów. Stąd duże rozproszenie dyskusji. Poczucie odpowiedzialności za słowa z tej trybuny wypowiadane każę wybrać zagadnienia najważniejsze, w naszym rozumieniu najistotniejsze, na których poruszenie jest szczególnie pilne zamówienie społeczne.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławStomma">W tym sensie wybrałem dwie grupy zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławStomma">Jak przystało na debatę budżetową, zacznę od spraw gospodarczych. Ekonomistą nie jestem, a sprawy zawarte w planie i budżecie na rok 1975 są złożone i trzeba powiedzieć, że w materiałach tych, które posłowie dostali, nie są one podane łatwo. Studiując te materiały przekonałem się niebawem, że muszę wziąć korepetycję od fachowców ekonomistów i odwołać się do pomocy posłów, którzy — jak się to mówi — zjedli zęby w pracach nad budżetem i planem, jak np. kolega z mego Koła Poselskiego poseł Konstanty Łubieński.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławStomma">Ale nawet korzystając z tej skutecznej pomocy, nie potrafiłem usunąć bez reszty pewnych niejasności, które dla mnie pozostały w tych materiałach. Stwierdzam, że między wymową tych materiałów dotyczących budżetu i planu oraz świadomością szerokich mas obywateli, musi być dystans bardzo duży. Obowiązkiem posła jest dążenie, żeby dystans ten zmniejszyć. Dlatego postawię tu pewne pytania, prosząc o dodatkowe — o ile się da — wyjaśnienie. Oprócz tego zaś — na tle planu i budżetu — Chciałbym zwrócić uwagę na pewne szczególnie ważne zagadnienie. Najpierw więc, jeżeli chodzi o plan, sprawa inwestycji — chodzi mi o program zużycia inwestycji przewidzianych w planie. Tablice, któreśmy otrzymali, zawierają tylko ogólne dane. Jak z nich widać, przewidziane są na rok 1975 inwestycje na ogólną sumę 498 mld zł, z tego 361 mld zł przeznaczone jest na inwestycje produkcyjne, a 115 mld zł — na inwestycje określone w drukach jako konsumpcja społeczna. Podany jest też podział szczegółowy na szczegółowsze działy. W zakresie inwestycji produkcyjnych mamy podział na przemysł, budownictwo, rolnictwo, leśnictwo, transport, handel. Chodzi o olbrzymie sumy w każdym wypadku. Podział zaś pomiędzy działy jest bardzo nierówny. Na przykład przemysł — 233 mld zł, budownictwo — 19 mld zł, transport — 54 mld zł. Nie wiem, dlaczego podział taki, a nie inny? Co decydowało o wyznaczeniu tych kwot na poszczególne działy?</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławStomma">W materiałach dostarczonych posłom nie ma na ten temat głębszego uzasadnienia i wyjaśnienia. Natomiast w społeczeństwie pytania takie mogą wypłynąć.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#StanisławStomma">Mogą się budzić wątpliwości, czy przy inwestowaniu poszczególnych dziedzin proporcje zostały właściwie ułożone. Ponieważ posłowie sami nie otrzymali głębszego uzasadnienia, trudno je będzie przekazywać do społeczeństwa. Wydaje się więc, że sprawa jest ważna. Nie wiem, czy wyjaśnienie tej sprawy dotyczące, nie przekroczyłoby ram dzisiejszej dyskusji. Może zagadnienie jest zbyt obszerne do omówienia w ramach dzisiejszej dyskusji. W każdym razie sprawa jest otwarta.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#StanisławStomma">Pytanie drugie dotyczy sytuacji na PKP. Jest faktem znanym notorycznie i szeroko już komentowanym, że ruch osobowy PKP uległ daleko idącej dezorganizacji. Rozkład traci walor. Panuje duża nieobliczalność w ruchu kolejowym, co oczywiście musi w dużym stopniu zdezorganizować pracę, również stwarza w społeczeństwie złe nastawienie psychiczne, demobilizując postawę społeczną. Zapytuję, jakie są decyzje Rządu w tym zakresie i jak sytuacja ta ma rzutować na plany inwestycyjne. W jakiej mierze zły stan kolei jest następstwem niedoinwestowania? Czy w obliczu tej sytuacji planowane inwestycje na rok 1975 dostatecznie uwzględniają niezbędne potrzeby kolei? W każdym razie wydaje mi się bardzo uzasadniony postulat, że plany na dalsze lata powinny wydatnie podnieść fundusz inwestycyjny, przeznaczony na kolejnictwo. Sprawa wydaje się bardzo nagła i chyba należy jej przyznać priorytet.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#StanisławStomma">Trzecie zagadnienie dotyczy leśnictwa. Na rok 1975 przewidywane jest pozyskanie drewna w rozmiarach 24 266 tys. metrów sześciennych, w tym grubizny — 21 738 tys. metrów sześciennych. Stanowić to ma wzrost w stosunku do wykonania za rok 1974–0,9%, czyli około 200 tys. metrów sześciennych. Otóż cyfry te są dla mnie niepokojące. Czy eksploatacja naszych lasów nie jest nadmierna? Porównajmy ją z bardzo oszczędną, bardzo oględną eksploatacją w takich krajach, jak Austria czy Norwegia, które mają bez porównania większe przestrzenie leśne i większe zasoby drewna. Na rok 1975 przewiduje się wyrąb drzewostanu na przestrzeni 44 tys. ha, natomiast zalesienie przewidziane jest na przestrzeni 100 tys. ha, a zatem powierzchnia leśna ma znacznie wzrosnąć. Wiadomo jednak, jak wolno rośnie las. Drzewa zasadzone w roku 1975 najwcześniej za 80–100 lat lub później będą właściwie gotowe do eksploatacji. Z materiałów złożonych do planu nie widać, jaki jest ubytek lasów wysokopiennych. W tym miejscu narzuca się zasadnicza refleksja.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#StanisławStomma">Las to nie tylko drewno, to nie tylko materiał do eksploatacji. Lasy to rezerwat czystego powietrza, to bez żadnej przesady olbrzymia fabryka tlenu. Las to tereny rekreacji tak bardzo współczesnemu człowiekowi potrzebne. I wreszcie las to rezerwuar wilgoci, co w naszym kraju, tak dziś cierpiącym na duży deficyt wody, ma tak ogromne znaczenie. Pytam, na ile ten punkt widzenia przyswoiły sobie nasze władze leśne. Są takie fakty, które budzą powszechny niepokój. Na przykład w zeszłym roku słusznie prasa polska podniosła alarm z powodu wycięcia Puszczy Jodłowej w Górach Świętokrzyskich. Wycięto las opiewany przez Żeromskiego, mający tak ogromną legendę narodową. Czyż wynikające stąd wartości uzyskanej masy drzewnej równoważą ogromną stratę kulturalną?</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#StanisławStomma">Osobiście od wielu lat proszę, zaklinam, błagam o oszczędzenie resztek wysokopiennego lasu na prześlicznej Mierzei Wiślanej. Jest to przecież obszar na szlaku Kopernika, ogromnie uczęszczany przez turystów. Mierzeje zapełniają latem dziesiątki tysięcy turystów. Lasy tamtejsze spełniają coraz wyraźniej rolę parku uzdrowiskowego. Proszę o takie spojrzenie na ten teren.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#StanisławStomma">Przejdę z kolei do innych spraw, które uważamy za najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#StanisławStomma">Nawiążę tu do mego przemówienia z dnia 13 lutego 1971 r., gdy zabierałem głos w dyskusji sejmowej nad pierwszym expose Premiera Jaroszewicza. Premier prezentował wtedy listę swego nowego Rządu, który powstał w następstwie wydarzeń grudniowych. Staliśmy wtedy na początku nowego etapu politycznego. Władzę obejmowało nowe kierownictwo PZPR. Wtedy podkreślaliśmy i mówiliśmy, że najważniejszą sprawą w naszym rozumieniu jest rozwój procesu demokratyzacji życia państwowego. Po 4 latach zachowujemy tę samą postawę i tę samą kwestię uważamy za najważniejszą. Mówimy tu ogólnie — proces demokratyzacji — termin ten jest szeroki. Słowo demokratyzacja różnie bywa rozumiane. Termin ogólny, często powtarzany, staje się w rezultacie nieraz obiegowym frazesem, wymaga to więc konkretyzacji.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#StanisławStomma">Problem demokratyzacji występuje w różnych aspektach. Rysują się jego, powiedzmy z grubsza, cztery fronty: — pierwszy — to zagadnienie praworządności, przestrzegania prawa przez organy władzy; drugi — zabezpieczenie podstawowych podmiotowych praw wolnościowych obywateli; trzeci — sprawa pluralizmu w kulturze; czwarty — udział obywateli w zarządzaniu krajem i kontroli władzy.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#StanisławStomma">Są to różne zagadnienia, ale oczywiście merytorycznie wyraźnie są ze sobą powiązane. Nie będę silił się na wyczerpujące omawianie postawionych problemów, a ograniczę się do kilku zagadnień na tym tle wyrastających, które wydają mi się szczególnie ważne.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#StanisławStomma">Gdy chodzi o praworządność, a także wymóg respektowania praw wolnościowych obywateli, to ogromne znaczenie ma sprawa stosowania w praktyce naszego nowego ustawodawstwa karnego, a więc Kodeks karny, Kodeks postępowania karnego, Kodeks wykroczeń, ustawa o kolegiach karno-administracyjnych itp. Nie byłoby łatwo zdobyć się na jakąś generalną, syntetyczną ocenę tej sprawy. Wymagałoby to prowadzenia obszernych badań, szerokich obserwacji. Można natomiast stwierdzić zmniejszanie się skarg obywateli na naruszanie praworządności. Niewątpliwie są oznaki umacniania się legalizmu w orzecznictwie sądowym. Przed niedawnym czasem w prasie toczyły się ożywione dyskusje na temat kilku wyroków sądowych, które były z różnych stron krytykowane; podnoszono zarzut, że niedostatecznie w tych wyrokach respektowano interes społeczny. Nie chcę wchodzić w merytoryczną dyskusję na ten temat, stwierdzić tylko muszę, że w tych dyskutowanych wyrokach było widoczne, że sąd rygorystycznie zastosował ustawę. Otóż rygorystyczne trzymanie się litery i ducha ustawy jest obowiązkiem sądu i samo w sobie jest to zjawisko dodatnie. Interes społeczny powinien być respektowany rzeczywiście w ramach ustawy, bo taka jest wola, ustawodawcy i taki jest sens w ogóle ustaw karnych.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#StanisławStomma">Z uznaniem podkreślić chcę fakt, że wycofane zostały w Sejmie kolejno zgłaszane różne wersje projektu ustawy o zwalczaniu pasożytnictwa, które to projekty naruszały fundamentalną zasadę Prawa karnego: nullum crimen sine lege, nulla poena sine lege — to znaczy, że sankcja karna może być zastosowana tylko w wypadku popełnionego przestępstwa, zaś przestępstwem może być tylko czyn z góry w ustawie jako taki określony.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#StanisławStomma">Pasożytnictwo jest zjawiskiem szkodliwym, dokuczliwym, ale u nas jednak nie klęskowym. Okazało się, że władze w dużej mierze potrafiły przeciwdziałać tej pladze, stosując normalne środki w ustawach przewidziane. A gdyby nawet założyć, że te projekty, które wpływały miałyby ułatwić zwalczanie pasożytnictwa, to cena, jaką wypadało przy tym zapłacić w postaci naruszenia fundamentalnych zasad legalności, byłaby zbyt wielka i niedopuszczalna.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#StanisławStomma">Dla umocnienia w państwie zasady praworządności ogromną rolę grałoby powołanie stałej instytucji sądownictwa administracyjnego. Oczywiście w wymienionych warunkach nie mogła być to kopia, dawnego trybunału administracyjnego, ale do naszych warunków i do naszego ustroju i potrzeb dostosowane nowe sądownictwo administracyjne. Postulat ten wysuwaliśmy wielokrotnie z tej trybuny, teraz go ponawiam i zaznaczam, że do tej sprawy jeszcze ciągle wracać będziemy.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#StanisławStomma">Aby na trwałe ustabilizować klimat praworządności w państwie, konieczna jest niezależna instytucja sądowa, kontrolująca legalność działania władz administracyjnych. Ale kontrola legalności działania administracji nie wyczerpuje całego problemu praworządności. Zagadnienie praworządności ma także i swoje wyższe piętro, w pewnym aspekcie staje ono także i wobec działalności ustawodawczej organów ustawodawczych państwa. Brzmi to trochę paradoksalnie, ale tak jest w rzeczywistości. Istnieje przecież hierarchia norm. Są normy podstawowe i są normy szczegółowsze. Normy szczegółowsze nie mogą kolidować z podstawowymi.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#StanisławStomma">Oczywiście normą najbardziej podstawową, normą główną — jak to określają niektórzy teoretycy prawa — jest zawsze Konstytucja. Na niej, jak na fundamencie, opiera się cały dalszy gmach prawa. Ustawodawca jest władny zmienić przepisy konstytucyjne, jeśli jednak tego nie czyni, to nie może promulgować ustaw, które kolidują z Konstytucją. To jest dość zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#StanisławStomma">Ale nie tylko o Konstytucję chodzi. Chodzi i o dalszą hierarchię ustaw.</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#StanisławStomma">Są pewne ustawy bardziej generalne, regulujące w sposób wyczerpujący daną dziedzinę i wreszcie są ustawy akcydentalnie tej dziedziny dotyczące. Otóż te ustawy akcydentalne nie mogą znowu kolidować z tymi bardziej generalnymi ustawami — i na tym musi polegać ład ustawodawczy, który w pewnym sensie tworzy też praworządność ustawodawstwa. Jak wiadomo, w niektórych państwach istnieją trybunały konstytucyjne, które właśnie badają legalność aktów ustawodawczych. Mówię o tym na podstawie doświadczenia, że tak powiem, sprzed paru godzin.</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#StanisławStomma">W autopoprawce dotyczącej budżetu państwa były zgłoszone przepisy. Znalazł się tam jeden przepis, który w moim przekonaniu wchodził w kolizję z poważnym, przyjętym już, ugruntowanym u nas uregulowaniem pewnej dziedziny postępowania w ramach Kodeksu postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#StanisławStomma">Na szczęście, z satysfakcją stwierdzam, że Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów usunęła to niebezpieczeństwo, autopoprawka została uwolniona z tego drastycznego przepisu. Dlaczego do tego mogło dojść? Mogło dojść do tego po prostu przez brak zrozumienia i brak zharmonizowania projektowanego aktu ustawodawczego z innymi, już obowiązującymi. Ktoś musi o to dbać. Sądzę, że w naszej praktyce odpowiedzialna jest Komisja Prac Ustawodawczych. Otóż autopoprawka nie szła przez Komisję Prac Ustawodawczych, bo robiona jest w gorączkowym pośpiechu. I w tym miejscu chciałbym się zastrzec przeciwko tego rodzaju pośpiechowi przy pracach ustawodawczych, kiedy istotna poprawka, będąca właściwie nową ustawą, nie przechodzi przez komisje, które są bardzo w tej sprawie zainteresowane, jak Komisja Drobnej Wytwórczości, Spółdzielczości Pracy i Rzemiosła, Komisja Prac Ustawodawczych itd.</u>
          <u xml:id="u-19.24" who="#StanisławStomma">Czy tego rodzaju pośpiech w danym wypadku jest uzasadniony? Czy są dostateczne racje, aby rzeczywiście w tak nagły i niezwykły sposób ustawa ta była przeprowadzana?</u>
          <u xml:id="u-19.25" who="#StanisławStomma">Posłowie otrzymali dopiero przed godziną czy dwiema tekst tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-19.26" who="#StanisławStomma">Wysoki Sejmie! Omawiałem krótko aspekt, wydaje mi się bardzo ważny życia państwowego, problem praworządności. Prawie we wszystkich naszych wystąpieniach podkreślaliśmy zawsze i podkreślamy również inny, bardzo ważny aspekt demokratyzmu, a mianowicie sprawę pluralizmu w dziedzinie kultury jako ważny element demokratycznego państwa. Nie potrzebuję tym razem bardzo obszernie rozwijać tej problematyki, tylko ją jeszcze raz podkreślam. W warunkach Polski postulat ten wydaje się nam dostatecznie uzasadniony przez fakty naszej rzeczywistości umotywowane przez istotną sytuację w kraju.</u>
          <u xml:id="u-19.27" who="#StanisławStomma">Wystarczy sobie uświadomić całą złożoność polskiej kultury, jej różnorodne aspekty, jej różnorodne elementy, które w nią wrosły, wchłonięte zostały w toku rozwoju dziejowego. Należą tu jakże silne pierwiastki ideowe chrześcijaństwa.</u>
          <u xml:id="u-19.28" who="#StanisławStomma">Ogromne znaczenie ma przecież fakt, że pojęcia etyczne w ramach kultury polskiej wytworzone i zakorzenione genetycznie wywodzą się z myśli chrześcijańskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.29" who="#StanisławStomma">Te kodeksy moralne wywodzące się z myśli chrześcijańskiej, założeń chrześcijańskich — są w rzeczywistości normą wielokrotnie w życiu łamaną. Niekonsekwencje są pod tym względem rażące. Zresztą niekonsekwencja jest chyba cechą Polaków. Niezależnie jednak od wszelkich dewiacji, niekonsekwencji i rozbratu z normami, pozostaje niezbity fakt ogromnej wagi, że bardzo wielka część społeczeństwa, olbrzymia część społeczeństwa polskiego uznaje, że chrześcijaństwo zawiera nieskażony wzorzec moralny. Etyka chrześcijańska stanowi dla tych ludzi jakby metr wzorcowy. I to miało ogromne znaczenie na przykład w ciężkich, ponurych latach II wojny światowej, kiedy etyka absolutnie pojęta, oparta na podłożu religijnym, była źródłem siły dla tak wielu Polaków poddanych ciężkim próbom okupacji.</u>
          <u xml:id="u-19.30" who="#StanisławStomma">Jakże w tych warunkach można u nas porywać się na realizacje monizmu kulturowego? Co zrobić choćby z dziedzictwem chrześcijańskim, które tak wzrosło w kulturę?</u>
          <u xml:id="u-19.31" who="#StanisławStomma">Ze strony obozu rządzącego spotykamy się z twierdzeniem, że rola religii jest doceniana, prawa kościoła respektowane i że istnieje także pewien sektor kulturowy, chrześcijański, katolicki, czego dowodem są chociażby nasze placówki, jak kluby inteligencji katolickiej, nasze pisma, wydawnictwa, a także wydawnictwa i pisma różnych innych środowisk katolickich w Polsce. Otóż w całej pełni doceniamy znaczenie tych pozytywnych faktów”. Rzeczywiście istnieje sektor kulturowy, katolicki; jest on jednak — powiedzieć trzeba — niezwykle mały i niezwykle skromny.</u>
          <u xml:id="u-19.32" who="#StanisławStomma">Nie odnoszą, niestety, skutku nasze bardzo usilne starania o drobne choćby rozszerzenie tego sektora. Poskarżyć się muszę, że nasze długotrwałe zabiegi o, zwiększenie o 10 tys. egzemplarzy nakładu „Tygodnika Powszechnego”, a więc do wysokości, którą mieliśmy do 1960 roku, skończyły się, jak dotąd, niepowodzeniem; dano nam, na razie przynajmniej, odpowiedź odmowną.</u>
          <u xml:id="u-19.33" who="#StanisławStomma">Skoro mówimy o wielonurtowości w kulturze, narzuca się jeszcze jeden temat bardzo szczególny i bardzo specyficznie polski. Mianowicie mam na myśli sprawę świadomości historycznej naszego narodu i płynące stąd konsekwencje w dziedzinie kultury. Cudzoziemców, oglądających Polskę, uderza szczególna cecha naszego społeczeństwa, a mianowicie rzadko gdzie indziej spotykany żywy stosunek do własnej historii. Robi to wrażenie — mówią — jak gdyby historia ciągle była aktualna, jak gdyby była obecna ciągle w życiu narodu. Rzeczywiście, wystarczy pójść 1 sierpnia na Cmentarz Wojskowy, aby się przekonać o słuszności tych obserwacji. 1 sierpnia każdego roku na Cmentarz Wojskowy zdążają wielkie masy mieszkańców Warszawy i ludzi przyjezdnych. Ludzie ci idą zupełnie spontanicznie, bo przecież nikt do tego ich nie wzywa, nie agituje w tym duchu, ani tym bardziej wymarsze takie przez nikogo nie są organizowane. Skąd w Polsce, we współczesnym społeczeństwie, ten szczególny pietyzm dla historii?</u>
          <u xml:id="u-19.34" who="#StanisławStomma">Nasze perypetie dziejowe były rzeczywiście bardzo bogate. Mieszkając na otwartej równinie, między wschodem i zachodem, naród polski był narażony rzeczywiście na wszystkie — jak by to można było powiedzieć — „przeciągi” historii. Stąd przeszłość bogata w zdarzenia i bardzo różne doświadczenia. Ale sądzę, że obok tego — jest inny motyw, który stanowi sedno sprawy — tej szczególnej jakiejś wierności dla historii. Chyba leży to sedno sprawy w tym, że porównawczo biorąc, w zestawieniu z historią innych narodów — nasza historia relatywnie jest moralnie czysta.</u>
          <u xml:id="u-19.35" who="#StanisławStomma">Mieliśmy epizody ponure, np. tłumienie kozaczyzny itp. Były to fragmenty równoważone i przez bardzo piękne akty mające wielki splendor i rzeczywiście czyste zupełnie pod względem etycznym. Powiedzmy, nasza dobrowolna unia z Litwą, nasz wspaniały Wiek Złoty — rozkwit kultury Wieku Złotego — w tym okresie tak mocno utwierdzona, usankcjonowana przez ustawy tolerancja religijna.</u>
          <u xml:id="u-19.36" who="#StanisławStomma">Przepraszam, przytoczę tutaj dla przypomnienia jeden mały epizod cytowany w książce Jasienicy: przy wstąpieniu na tron Polski pierwszego króla obieralnego, Henryka Walezego, pierwszego króla z wolnej elekcji, zażądano, żeby zaprzysiągł także artykuły mówiące o wolności religijnej, o swobodzie dysydentów w Polsce. Kiedy król się ociągał, dygnitarz Polski powiedział: Si non iurabis non regnabis. Jeżeli nie przysięgniesz, nie będziesz panował. Jakiż piękny fragment w 1572 roku na tle Europy rozdzieranej już wówczas ostrymi konfliktami religijnymi.</u>
          <u xml:id="u-19.37" who="#StanisławStomma">Przepraszam za tę dygresję historyczną. Odstępstwo od tematu jest pozorne. Żywa świadomość historyczna i szacunek dla własnej przeszłości stanowią dużą siłę duchową narodu i to wymaga szczególnego pietyzmu w podchodzeniu do tych spraw i w traktowaniu świadomości historycznej społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-19.38" who="#StanisławStomma">Nie wszystkie epizody są równie bezsporne jak te, które przytoczyłem. Są sprawy sporne, są sprawy trudne. W okresie porozbiorowym Polska była wtłoczona w organizmy zaborcze i społeczeństwo różnymi drogami dążyło do wolności. Na tym tle spory i konflikty orientacji w czasie pierwszej wojny, a również trudne i ciężkie doświadczenia lat drugiej wojny i lat powojennych, po drugiej wojnie. Ujęcie tych doświadczeń w historii, w dzisiejszym piśmiennictwie historycznym, jest sprawą trudną, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia z narodem tak uczulonym na te sprawy i z narodem, gdzie to stanowi wielki kapitał duchowy. Dlatego sądzę, że niewłaściwym rozwiązaniem jest stawianie założeń pewnych urzędowych, z góry ustawionych wersji historiografii, nawet jeżeli dotyczą bardzo trudnych problemów. Słuszne jest dopuszczenie dyskusji, dopuszczenie audiatur et altera pars — przepraszam za jeszcze jeden cytat łaciński. Wiadomo jak wielką rolę w kulturze polskiej odgrywały szkoły historyczne swego czasu, jak szkoła warszawska, szkoła krakowska. Sądzę, że powinno być w Polsce Ludowej miejsce na szkoły historyczne, czyniące zadość poczuciu odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-19.39" who="#StanisławStomma">Wysoki Sejmie! Poruszyłem tu problemy, niektóre o dużym znaczeniu. Mówienie o nich z trybuny sejmowej jest dla nas nakazem obywatelskiego sumienia. Jesteśmy grupą nieliczną, nie uczestniczymy w żadnej mierze W sprawowaniu władzy — i ambicji takich nie mamy — rolę swą rozumiemy po prostu jako głos wolny, obywatelski z tej trybuny.</u>
          <u xml:id="u-19.40" who="#StanisławStomma">Nasza wieloletnia działalność w Sejmie, i poza Sejmem, dostarczyła wielu dowodów, że rozumiemy nakaz realizmu politycznego i żywotne interesy państwa, takiego jakim ono jest. Wiemy, że w polityce nie można fantazjować, że sensownie o polityce można mówić tylko w ramach konkretnych układów historycznych.</u>
          <u xml:id="u-19.41" who="#StanisławStomma">Naród polski otrzymał na dystansie ostatnich pokoleń ciężkie lekcje historii. Lekcje te nie poszły na marne. Nie ma dziś tendencji do łatwego wystawiania na hazard interesów państwowych. Dowodem pogłębiającej się dojrzałości politycznej może być fakt, że pomimo różnic ideowych panuje daleko idąca jedność, gdy chodzi o podstawowe nakazy stabilizacji państwa.</u>
          <u xml:id="u-19.42" who="#StanisławStomma">Upowszechniła się świadomość, że fundamentem naszego bezpieczeństwa i gwarancją nietykalności granic Polski jest układ sojuszów, do którego należy Polska, a kamieniem węgielnym tego systemu międzynarodowego jest sojusz ze Związkiem Radzieckim. Jest to uznany kanon naszej polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-19.43" who="#StanisławStomma">Wypowiedzieliśmy pogląd, i jeszcze raz powtarzamy, że odpowiedzialność polityczna społeczeństwa uzasadnia dalszy rozwój procesów demokratyzacji państwa. Stan świadomości politycznej i dojrzałości politycznej wyprzedza u nas zdecydowanie stan rozwoju demokracji w Polsce i tworzą się na tym tle rozwarte nożyce.</u>
          <u xml:id="u-19.44" who="#StanisławStomma">Życie nie stoi w miejscu. We wszystkich niemal społeczeństwach świata widoczne są przejawy głębokiego fermentu. Niepokój drąży też i nasze społeczeństwo, drąży i naszą młodzież — czy o tym mówimy, czy nie mówimy. Ciekawe zjawisko obserwujemy obecnie w krajach bogatych. Okazuje się, że także w krajach, gdzie dobrobyt jest wysoki i łączy się z dużym stopniem swobód politycznych, jest jednak ferment. Nie wystarczy więc i dobrobyt, i uprawnienia polityczne. Chodzi o coś jeszcze. Młodzież krytykuje tam podstawy ustroju. Chodzi o sprawiedliwość społeczną, O równość podziału dochodu narodowego. Wzmaga się też awersja do płycizny kulturowej społeczeństw konsumpcyjnych. Dlatego młode pokolenie krajów kapitalistycznych z zainteresowaniem patrzy i ocenia wyniki przemian w obozie socjalistycznym.</u>
          <u xml:id="u-19.45" who="#StanisławStomma">Polska jest przedmiotem szczególnego zainteresowania. Ludzie z zewnątrz obserwujący stwierdzają fakt taki, że kościół u nas zachował pełną niezależność, zachował duży wpływ na społeczeństwo. Wiadomo, że istnieje też ten drobny sektor kulturowy chrześcijański, o którym tu mówiłem, będący próbką pluralizmu. Dlatego dalszy rozwój sytuacji w Polsce jest na Zachodzie obserwowany z dużym zainteresowaniem i stąd w wielu środowiskach, zwłaszcza młodych, dużo sympatii dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-19.46" who="#StanisławStomma">Jest oczywiste, że będą się nasilały walki o sprawiedliwość społeczną, że będzie nasilała się walka o lepszą równość obywateli i o większy wpływ na rządy zorganizowanego świata pracy. To są trendy ku socjalizmowi. Ale wydaje się również pewne, że rozwój ten nie będzie się mógł odbywać kosztem swobód politycznych albo kosztem pluralizmu kulturowego. Ceny takiej nie zapłacą ani społeczeństwa w zakresie cywilizacji europejsko-amerykańskiej, ani też w wielu krajach tzw. cywilizacji świata trzeciego.</u>
          <u xml:id="u-19.47" who="#komentarz">(W tej chwili kończę.)</u>
          <u xml:id="u-19.48" who="#StanisławStomma">I właśnie dlatego losy naszego rozwoju są tak bardzo ważne. Są nie tylko sprawą polską.</u>
          <u xml:id="u-19.49" who="#StanisławStomma">Powtarzam to, co przed czterema laty: stabilizacja wewnętrzna nie może być synonimem stagnacji, nie może hamować procesów rozwojowych. Społeczeństwo ma wysoko rozwinięte poczucie odpowiedzialności za niezakłócony rozwój wewnętrzny, ale chce mieć pewność, jaki jest kierunek ogólny tego rozwoju. Chce mieć pewność, że prowadzi on do stopniowego włączania wszystkich obywateli do współrządzenia krajem, a więc nadawania strukturom władz charakteru ogólnonarodowego. Byłaby to najpoważniejsza przesłanka wewnętrznej konsolidacji i zaufania do władzy.</u>
          <u xml:id="u-19.50" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejBenesz">Ogłaszam 20-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 16 min. 25 do godz. 16 min. 55)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#Marszałek">Wznawiam posiedzenie. Głos ma poseł Zdzisław Pawlik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZdzisławPawlik">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Polityka utrzymywania wysokiego tempa wzrostu płac realnych, będąca wykładnikiem strategii przyjętej na VI Zjeździe PZPR, znajduje pełne potwierdzenie w projekcie planu na 1975 r., który zakłada znaczne przekroczenie założeń pięciolatki w realizacji nadrzędnego celu gospodarowania, jakim jest zapewnienie odczuwalnego wzrostu stopy życiowej ludzi pracy i całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#ZdzisławPawlik">Przewiduje się wysoką dynamikę, wynoszącą ponad 10% wzrostu dochodów pieniężnych ludności, wynikającą z sumowania się skutków wzrostu zatrudnienia, regulacji płac i wysokiego opłacenia przyrostu wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#ZdzisławPawlik">Wyrazem wzrostu zamożności są rosnące także wkłady oszczędnościowe ludności w PKO. Są one także wyrazem podnoszenia się kultury gospodarowania pieniędzmi oraz Wzrostu zaufania obywateli do państwa.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#ZdzisławPawlik">Zrozumiały więc wydaje się ogrom zadań, jakie państwo podejmować musi dla zabezpieczenia globalnej i odcinkowej równowagi rynkowej. Trzeba z całym naciskiem podkreślić, że zadanie to realizowane będzie przy nie zmienionym poziomie cen podstawowych artykułów żywnościowych. Ta stabilizacja cen podstawowych artykułów żywnościowych tym bardziej godna jest podkreślenia w sytuacji, kiedy wysoko rozwiniętymi państwami kapitalistycznymi wstrząsają kryzysy i występują zjawiska inflacyjne.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#ZdzisławPawlik">Jest oczywiste, że w naszych warunkach kluczowym zagadnieniem zarówno dla odczuwalnego wzrostu stopy życiowej, jak i zapewnienia równowagi gospodarczej jest zabezpieczenie odpowiednio wysokiej i zróżnicowanej podaży towarów i usług. Zakłada się więc, że dostawy towarów na zaopatrzenie rynku wzrosną o około 11%, przy zakładanej dynamice wzrostu sprzedaży detalicznej o 10,3% w stosunku do 1974 r. Powinno to umocnić w 1975 r. ogólną i odcinkową równowagę rynkową.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#ZdzisławPawlik">Umocnienie równowagi — to wynik olbrzymich nakładów, jakie państwo nasze przeznaczyło na rozwój przemysłu konsumpcyjnego w ostatnich 4 latach. Mimo, że równowaga rynkowa zostanie umocniona, że zajdą w niej korzystne zmiany strukturalne, to jednak nadal odczuwać się będzie niedobory niektórych artykułów trwałego użytku, między innymi: mebli, materiałów budowlanych, maszyn i narzędzi rolniczych. Nie w pełni zaspokojony zostanie popyt na mięso i przetwory mięsne, chociaż następuje wzrost tych artykułów o około 5%, co pozwoli zwiększyć spożycie w całym pięcioleciu o około 15 kg na osobę.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#ZdzisławPawlik">W planie na rok 1975 zakłada się, że niedobory, szczególnie w grupie artykułów trwałego użytku, łagodzić się będzie importem.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#ZdzisławPawlik">Jednakże głównym zadaniem przemysłu jest w maksymalny sposób wykorzystać wszystkie możliwości zwiększania produkcji towarów rynkowych, ze szczególnym położeniem nacisku na wzrost produkcji tych towarów, których niedobór był widoczny już w 1974 r. i na które zapotrzebowanie w świetle rosnących dochodów ludności ulegnie w 1975 r. dalszemu zwiększeniu. Jest to i dlatego ważne, że przy niedoborach w dostawach artykułów przemysłowych na rynek część przychodów może zostać przeznaczona na zakup artykułów spożywczych.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#ZdzisławPawlik">W resortach, branżach i zakładach produkujących na rynek trzeba wytwarzać poczucie społecznej odpowiedzialności za pełne wykonanie zadań, jakie w produkcji rynkowej przed nimi postawiono, oraz wykorzystać wszystkie możliwe rezerwy dla ich przekraczania.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#ZdzisławPawlik">Resorty, branże i zakłady muszą się poczuwać do społecznej odpowiedzialności, ponieważ znaczną część dochodu narodowego skonsumowały one na rozwój, na wprowadzenie nowych technik i technologii wytwarzania opartych na licencjach i opracowaniach własnego zaplecza naukowo-technicznego. W odczuciu społecznym nie zawsze jednak wywiązują się one ze swych obowiązków. Ich wyroby nie są jeszcze na tyle nowoczesne i dobre jakościowo, jakie przy posiadanych środkach wytwórczych mogłyby produkować.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#ZdzisławPawlik">Wysoki Sejmie! Postępujący wzrost zamożności naszego społeczeństwa stawiać będzie przed przemysłem zadania w dziedzinie produkcji artykułów bardziej zaspokajających nowe potrzeby. Coraz częściej konsument poszukiwać będzie wyrobów atrakcyjnych, modnych, nowoczesnych o wysokich walorach użytkowych.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#ZdzisławPawlik">W bieżącym roku dostawy takich towarów, a więc nowych i zmodernizowanych, odpowiadających mianu i cenie nowości, po raz pierwszy przekroczą wartość 100 mld zł, to jest ponad 10% ogólnych dostaw rynkowych, co mieć będzie ogromne znaczenie nie tylko z punktu widzenia lepszego zaspokojenia potrzeb społecznych, ale również rozwiązywania istotnych zadań gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#ZdzisławPawlik">W dziedzinie artykułów przemysłowych szczególnie wysokie zadania stoją przed przemysłem elektromaszynowym, lekkim i chemicznym.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#ZdzisławPawlik">W przemyśle elektromaszynowym wartość dostaw towarów na zaopatrzenie rynku wzrośnie o 17,1% w stosunku do wykonania z roku ubiegłego. Mimo to przewiduje się na rynku niedobory takich artykułów, jak: samochody osobowe, telewizory, magnetofony, chłodziarki, rowery i motorowery. Wartość dostaw wyrobów nowych i zmodernizowanych wyniesie 14,2 mld zł, a jej udział w całkowitej wartości dostaw stanowić będzie ponad 18%. Odnowa asortymentu w tym resorcie w obecnych warunkach produkcyjno-technologicznych następuje średnio co 5 lat. Z dużym zadowoleniem trzeba podkreślić, że w wyniku rozbudowy bazy wytwórczej i zaplecza naukowo-technicznego w najbliższych latach możliwe będzie dojście do warunków techniczno-produkcyjnych umożliwiających całkowite odnowienie asortymentu w okresach od półtorarocznych do trzyletnich, w zależności od asortymentu. Odpowiada to warunkom krajów wysoko rozwiniętych. Ważne jest, aby już w roku 1975 podjąć działania w tym resorcie dla skrócenia cykli nowych uruchomień. Jeszcze bowiem jest zbyt daleka droga od tego, co konsument zobaczył na Targach Poznańskich do momentu, kiedy to co zobaczył, będzie mógł kupić w sklepie.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#ZdzisławPawlik">W obecnych warunkach celowe wydaje się podjęcie przedsięwzięć w celu wyraźnego wydłużania seryjności produkcji i zwiększenia ilości części zamiennych.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#ZdzisławPawlik">Ogromne zadania stoją na odcinku poprawy jakości produktów, które w odczuciu społecznym nie uległy dostatecznej i wyraźnej poprawie.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#ZdzisławPawlik">Z zadowoleniem odnotować należy postęp w rozwoju przemysłu lekkiego, gdzie wprowadzono nowe rodzaje tkanin i dzianin z nowych surowców, o ciekawych splotach, np. typu bistor, kremplina, etaminy, wyroby odpowiadające aktualnej modzie, o nowoczesnych fasonach i wzorach. Nowe wyroby w 1975 roku stanowić będą 35% ogólnych dostaw tego resortu.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#ZdzisławPawlik">Zakupy wyrobów przemysłu lekkiego są od dawna podstawowym składnikiem wydatków ludności na cele konsumpcyjne. Na wyroby tego przemysłu wydaliśmy, na przykład w 1973 r. 97 mld zł, czyli 10 razy więcej niż na samochody osobowe. Mimo tak wielkiej podaży nie jesteśmy z niej w pełni zadowoleni. Podstawowym problemem, jaki stawiamy temu przemysłowi nie jest niedostatek ilościowy, lecz jakość wyrobów. Panuje na tym rynku w zasadzie równowaga globalna między popytem a podażą, lecz obserwuje się jednocześnie stan nierównowagi cząstkowej pomiędzy podażą poszukiwanych asortymentów i gatunków a popytem na nie. Należy zwrócić uwagę, aby resort przemysłu lekkiego poczynił w 1975 roku dalsze starania w celu zwiększenia produkcji obuwia i poprawy jego jakości. Sprawa ta była już poprzednio tematem interpelacji poselskiej, jednakże w dalszym ciągu szczególnie wzornictwo i jakość obuwia są przedmiotem krytyki ze strony opinii społecznej.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#ZdzisławPawlik">Mimo zakładanego przyrostu produkcji rynkowej, wydaje się celowe, aby w miarę możliwości zaopatrzeniowych w 1975 roku przemysł chemiczny szybciej i skuteczniej odpowiadał na potrzeby rynku, szczególnie w zakresie wyposażenia mieszkań w nowoczesną armaturę, sprzęt gospodarstwa domowego, wyroby chemii gospodarczej oraz dostarczenia na rynek wysokiej jakości wyrobów perfumeryjno-kosmetycznych.</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#ZdzisławPawlik">Innowacje rynkowe powinny w większym stopniu wyjść naprzeciw zaspokajaniu potrzeb związanych np. z urządzaniem gospodarstw domowych, produkcją rolną, motoryzacją itp. Przemysł ten w 1975 roku na nowych zasadach musi ustosunkować się do narastających, wskutek skracania czasu pracy potrzeb w sferze turystyki i wypoczynku.</u>
          <u xml:id="u-22.20" who="#ZdzisławPawlik">Mówiąc o problemach nowoczesności, nie sposób pominąć zdarzających się wypadków, że poza zmianą etykiety i osiąganiem nieuzasadnionych korzyści, wyroby te nic nowego nie prezentują. Przecież wyroby nowe powinny charakteryzować się nowymi rozwiązaniami, poprawą walorów użytkowych, lepszymi parametrami, wyższą estetyką oraz zaspokajać upodobania nabywców odpowiadające aktualnym kierunkom mody. W celu zahamowania występujących jeszcze niekorzystnych zjawisk w tym zakresie partia nasza i Rząd podjęły odpowiednie działania, które w pełni poparte zostały przez kontrolę społeczną.</u>
          <u xml:id="u-22.21" who="#ZdzisławPawlik">W miarę rozwoju społecznego coraz większa rola przypada usługom. Szczególną rolę w tym zakresie mają terenowe organy administracji, które powinny stwarzać klimat sprzyjający podejmowaniu nowych inicjatyw, mających na celu dalszy rozwój usług. Usługi powinny zabezpieczać jak najdłużej niezawodność artykułów trwałego użytku, aby tym samym siły i środki producentów były właściwie wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-22.22" who="#ZdzisławPawlik">Wysoki Sejmie! Określenie zwiększonych potrzeb rynku wewnętrznego oraz przewidywanego kształtowania się równowagi w dziedzinie poszczególnych grup towarowych nie jest łatwe i będzie wymagać pogłębienia dotychczasowych metod analizy rynku.</u>
          <u xml:id="u-22.23" who="#ZdzisławPawlik">Obecna sytuacja wymaga przejawiania większej niż dotychczas inicjatywy ze strony przedsiębiorstw w poznawaniu życzeń nabywców i podejmowaniu produkcji najbardziej pożądanych wyrobów. Dokładne analizowanie rynku jest niezbędne, tym bardziej że zwiększone dochody wywoływać będą bardziej różnorodne zamówienia społeczne.</u>
          <u xml:id="u-22.24" who="#ZdzisławPawlik">Wysoka Izbo! Przedstawione przez Rząd projekty uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i ustawy budżetowej ha rok 1975 są wynikiem naszych możliwości i na miarę tych możliwości przyczynią się do jak najwszechstronniejszego zaspokajania potrzeb naszego społeczeństwa w dziedzinie konsumpcji.</u>
          <u xml:id="u-22.25" who="#ZdzisławPawlik">Wyrażam przekonanie, że całe nasze społeczeństwo w roku VII Zjazdu PZPR z pełnym zaangażowaniem będzie realizowało zadania społeczno-gospodarcze dla dalszego rozwoju naszej socjalistycznej ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-22.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Mieczysław Serwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MieczysławSerwiński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Zadania nakreślone w projektach planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i budżetu państwa na rok 1975 staną się dalszym, znaczącym etapem dynamicznego rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MieczysławSerwiński">Wyraźny wzrost i większa złożoność oczekujących nas zadań świadczą między innymi o zaangażowaniu, ambicjach i prężności działania klasy robotniczej, chłopów i inteligencji — wszystkich ludzi pracy w Polsce Ludowej. Te wielkie zamierzenia będzie można osiągnąć wspólnym, harmonijnym i efektywnym współdziałaniem.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MieczysławSerwiński">Analiza zamierzeń poszczególnych resortów doprowadza do wniosku, że w planie na rok przyszły w wielu wypadkach chodzi nie tylko o wzrost ilościowy zadań, choć wzrost ilościowy jest często bardzo ważny, ale chodzi również o podnoszenie poziomu naszej pracy i uzyskiwanie wyników jakościowo lepszych w dziedzinie życia społecznego, kulturalnego oraz gospodarczego, w tym: w przemyśle, budownictwie, rolnictwie, leśnictwie, transporcie i handlu.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MieczysławSerwiński">Ten planowany postęp techniczny zarówno ilościowy, jak i jakościowy będzie mógł jednak nastąpić tym pewniej i w tym szerszym zakresie, im będzie mocniej wspierany intensywną działalnością naukową.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#MieczysławSerwiński">Jedną z podstawowych zasad polityki naukowej, opartej na uchwale VI Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jest zdecydowane dążenie do zapewnienia w planach zgodności zadań i środków w dziedzinie prac podstawowych i teoretycznych, badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych. Suma ponad 32 mld zł planowana na te cele na rok 1975 jest o 16,7% wyższa w stosunku do planowanego wykonania roku bieżącego i stanowić będzie około 2,5% dochodu narodowego, wytworzonego. Warto podkreślić przy tej okazji, że wobec większej dynamiki dochodu narodowego w stosunku do planowanego w tym pięcioleciu, przyznane środki na działalność naukową na rok przyszły będą wyższe od poprzednio ustalonych.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#MieczysławSerwiński">Zwiększone nakłady finansowe spowodują bardziej intensywną działalność naukową. Prace naukowe powinny przede wszystkim zabezpieczać najważniejsze potrzeby gospodarki narodowej. Następnie powinny się one koncentrować wokół tych problemów, które z punktu widzenia przemysłu są najbardziej istotne — mam tu na myśli wielkie programy rządowe, problemy węzłowe i resortowe. Następnie powinna następować integracja wszystkich pionów nauki, integracja merytoryczna nad Wspólnym rozwiązywaniem najważniejszych zagadnień, co w konsekwencji spowodowałoby znaczne przyspieszenie otrzymania pożądanych i praktycznie ważnych wyników. Wreszcie powinno się najlepiej wykorzystywać twórczą inwencję nauczycieli akademickich szkół wyższych i pracowników naukowych Polskiej Akademii Nauk oraz resortowych placówek naukowo-badawczych. Powinno się prowadzić do pożądanej specjalizacji badawczej poszczególnych środowisk oraz do specjalizacji poszczególnych szkół wyższych.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#MieczysławSerwiński">Powszechnie przyjmujemy, że działalność naukowa prowadzona jest w zasadzie — jak już wspomniałem — w zakresie prac podstawowych i teoretycznych, badawczo-rozwojowych oraz wdrożeniowych.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#MieczysławSerwiński">Udział nakładów na prace podstawowe stanowić będzie około 14% ogółu nakładów na naukę. Trzeba przy tej okazji podnieść wielkie znaczenie tego typu badań, które w większości wypadków decydują o perspektywicznym rozwoju społecznym, unowocześnianiu przemysłu, o postępie w zakresie ochrony Zdrowia i wyżywienia ludności. Prace podstawowe decydują w głównej mierze o rozwoju nauk humanistycznych, rolniczych i biologicznych, ścisłych i technicznych.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#MieczysławSerwiński">Najkrótsza droga do znaczących w skali krajowej i światowej osiągnięć wiedzie przez zespołowe badania, prowadzone w ściśle określonym celu przy użyciu dostatecznych środków materialnych i współpracy najlepszych z punktu widzenia inwencji twórczej naukowców.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#MieczysławSerwiński">Jest rzeczą zrozumiałą, że największy udział w badaniach podstawowych będzie mieć Polska Akademia Nauk i Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, ale również w znaczącym stopniu badania te będzie prowadzić Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Urząd Energii Atomowej, a w mniejszym — wiele innych resortów.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#MieczysławSerwiński">Wysoki Sejmie! Istotnym zadaniem prac naukowych badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych będzie w przyszłym roku wyraźne zwiększenie udziału nauki i techniki w realizacji społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Chodzić tu będzie głównie o cztery grupy problemów:</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#MieczysławSerwiński">— o aktywny udział w uruchamianiu produkcji nowych wyrobów, zarówno na rynek, jak i na eksport,</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#MieczysławSerwiński">— o intensyfikację procesów wytwarzania,</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#MieczysławSerwiński">— o dalsze doskonalenie gospodarki materiałowej i energetycznej,</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#MieczysławSerwiński">— o poprawę jakości i estetyki produkowanych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#MieczysławSerwiński">W planie wyrazi się to przede wszystkim wzrostem liczby zadań wdrożeniowych, w tym wielu wyrobów rynkowych, jak również wprowadzonych będzie w przyszłym roku przeszło 100 nowych procesów technologicznych.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#MieczysławSerwiński">Poważne zadania stają również przed normalizacją, metrologią i wynalazczością, przy czym efekty ekonomiczne, wynikające z zastosowań wynalazków przewiduje się, że wyniosą w przyszłym roku kilkanaście miliardów złotych.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#MieczysławSerwiński">Zamierzenia badawczo-rozwojowe i wdrożeniowe, ujmując sprawę najkrócej i najogólniej, będą zmierzać do:</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#MieczysławSerwiński">— powiększania bazy surowcowej — chodzi tu o zwiększone wydobycie węgla, siarki, rud miedzi i rud metali, dalszego poszukiwania gazu ziemnego, ropy naftowej, a w dziedzinie rolnictwa chodzi o poszukiwanie nowych odmian zbóż i ziemniaków, które dawałyby wysokie plony w warunkach naszego klimatu, — intensyfikacji i unowocześniania metod wytwarzania przemysłowego.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#MieczysławSerwiński">Z prac wdrożeniowych Chciałbym tylko przykładowo nadmienić, że w przyszłym roku planowane jest uruchomienie produkcji nowej turbiny ciepłowniczej, lokomotywy spalinowej, wielkich próżniowych filtrów obrotowych dla cukrownictwa, przędzarek bezwrzecionowych do przędzenia w wirze stacjonarnym według oryginalnej metody łódzkich naukowców, i całego szeregu innych, ważnych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#MieczysławSerwiński">Korzystny jest fakt, że w ogólnych nakładach finansowych na prace badawcze i rozwojowe organizacje gospodarcze uczestniczyć będą prawie w 55% z sumą przeszło 17 mld zł. To wielkie zaangażowanie środków przedsiębiorstw warunkuje lepsze przystosowanie tematyki i przebiegu prac do potrzeb wynikających z modernizacji produkcji i efektywności gospodarczej, bowiem środki te wykorzystywane będą na finansowanie konkretnych prac zleconych przez przemysł, a rozwiązywanych przez jednostki badawcze.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#MieczysławSerwiński">Partia i Rząd doskonalą model organizacyjny nauki, system zarządzania i kierowania działalnością naukowo-badawczą. Głównym bowiem celem tych działań jest maksymalne skracanie drogi od wyników badań naukowych do wykorzystywania ich w gospodarce narodowej. Warto choćby skrótowo wymienić główne etapy tego procesu doskonalącego.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#MieczysławSerwiński">Etapem I był etap koncentracji badań naukowych wokół najważniejszych problemów naukowych. Chodziło przed kilkunastu laty o zlikwidowanie olbrzymiego rozproszenia prac badawczych.</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#MieczysławSerwiński">W etapie II następowała koncentracja tych tematów w programach międzyresortowych, ponieważ zauważono, że wieloma pracami jest wspólnie zainteresowanych kilka resortów.</u>
          <u xml:id="u-24.24" who="#MieczysławSerwiński">Etap III, który aktualnie trwa, a w szkołach wyższych został wprowadzony od początku października bieżącego roku, polega na ścisłym powiązaniu nauki z przemysłem przez nowy system finansowania. Mamy nadzieję, że ten nowy system zintensyfikuje i przyspieszy badania społecznie użyteczne.</u>
          <u xml:id="u-24.25" who="#MieczysławSerwiński">Wreszcie oczekujemy, że w najbliższej przyszłości nastąpić powinien czwarty etap, w którym polityka naukowa związana byłaby nierozerwalnie z polityką inwestycyjną i to zarówno dla jednostek badawczych, szczególnie dla szkół wyższych, jak i dla rozwijającego się przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-24.26" who="#MieczysławSerwiński">Myślę, że w tym czwartym etapie decydującą rolę będą miały działania zmierzające do realizacji programów rządowych, wokół których skupiony będzie najbardziej aktywny potencjał naukowy.</u>
          <u xml:id="u-24.27" who="#MieczysławSerwiński">Wysoka Izbo! Na tle toczącej się dziś dyskusji nad realizacją przyszłościowych zadań planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju należy jednak stwierdzić, że mimo poważnego wysiłku w zwiększeniu stopnia praktycznego wykorzystywania wyników badań, nadal w tej dziedzinie jest jeszcze wiele do zdziałania i dalszej poprawy. Chodzi tu o spowodowanie zwiększonej odpowiedzialności przemysłu, szczególnie biur projektowych, konstrukcyjnych i technologicznych, które powinny wykazywać coraz żywsze zainteresowanie i aktywne współdziałanie we wdrożeniach unowocześniających zarówno produkcję, jak i metody wytwarzania. Te projektowe, konstrukcyjne i technologiczne jednostki resortowe spełniać powinny przede wszystkim główną rolę inspirującą w działalności zjednoczeń i na terenie poszczególnych, dużych zakładów pracy, a następnie powinny stanowić źródło tematyki badawczej dla zespołów naukowych. Jest rzeczą niewątpliwą, że taka dwustronna wymiana poglądów i doświadczeń może być jeszcze bardziej owocna, szczególnie, gdy nasilą się kontakty pracowników nauki i kadry technicznej przemysłu. Przyszły rok — 1975 — stanowić powinien okres wzmożonej współpracy tego typu. Wiele zależeć będzie w takim działaniu od intensyfikacji wysiłku kadry technicznej przemysłu i dalszej wydajności pracy przez ulepszanie metod produkcyjnych, przez lepiej wyposażone miejsca pracy, przede wszystkim w urządzenia automatyzujące i regulujące — co staje się sprawą wręcz konieczną wobec odczuwanego już dziś braku rąk do pracy.</u>
          <u xml:id="u-24.28" who="#MieczysławSerwiński">Pracownicy naukowo-badawczy oraz pracownicy produkcyjni przemysłu dbać muszą o bardziej racjonalną i oszczędną gospodarkę materiałową, o takie rozwiązania konstrukcyjne, które pozwalałyby wykorzystywać materiały o wysokich parametrach technicznych, przy zastosowaniu najnowocześniejszych metod technologicznych.</u>
          <u xml:id="u-24.29" who="#MieczysławSerwiński">Urzeczywistniając tego rodzaju zamierzenia — resorty gospodarcze jeszcze w większym stopniu powinny wzmacniać i lepiej wykorzystywać służby projektowo-konstrukcyjne i technologiczne, co z kolei wymagać będzie podniesienia znaczenia i roli tych jednostek organizacyjnych w pracy resortów i dobrego zaopatrywania ich w nowoczesne narzędzia pracy.</u>
          <u xml:id="u-24.30" who="#MieczysławSerwiński">Zgodnie z podstawowymi wymogami rewolucji naukowo-technicznej, badania naukowe muszą inspirować i wyprzedzać produkcję, a nie z trudem za nią nadążać.</u>
          <u xml:id="u-24.31" who="#MieczysławSerwiński">Jest rzeczą oczywistą, że nie wszystkie problemy badawcze rozwiążemy sami. Łączy nas przecież ścisła współpraca krajów socjalistycznych w ramach Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, a szczególnie mocne są nasze więzy z licznymi i przodującymi placówkami naukowo-badawczymi Związku Radzieckiego. Łączy nas przecież szeroka współpraca naukowo-techniczna z wieloma innymi krajami na podstawie zawartych umów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-24.32" who="#MieczysławSerwiński">Obywatele Posłowie! W gospodarce narodowej będzie się pojawiać wiele nowych zagadnień, a może wręcz — żądań wobec nauki. Żądania te i zagadnienia muszą być rozwiązywane efektywnie, możliwie szybko, metodami naukowymi.</u>
          <u xml:id="u-24.33" who="#MieczysławSerwiński">Prawidłowa Współzależność między nauką, techniką i produkcją — to sprawy decydujące o tempie społecznego i gospodarczego rozwoju kraju. Istnieją już dziś bardzo konkretne zamówienia gospodarki wobec nauki, znane nam wszystkim. Przykładowo chciałbym tu wymienić zagadnienia w dziedzinie paliwowo-surowcowej i energetycznej, transportu, budownictwa, ochrony zdrowia, walki o zachowanie naturalnego środowiska życia człowieka i wiele innych.</u>
          <u xml:id="u-24.34" who="#MieczysławSerwiński">Wysoki Sejmie! Zauważmy w końcu, że w naszym kraju pracuje zawodowo kilkaset tysięcy osób z dyplomami szkół wyższych, że co roku opuszczają nasze wyższe uczelnie wielkie grupy absolwentów, liczące kilkadziesiąt tysięcy osób o różnych specjalnościach i różnych kierunkach wykształcenia. Są to młodzi, najczęściej bardzo dobrze zawodowo wyszkoleni absolwenci.</u>
          <u xml:id="u-24.35" who="#MieczysławSerwiński">W naszych placówkach naukowo-badawczych pracuje bardzo liczna kadra naukowa o wysokich kwalifikacjach. Pracownicy naukowi zatrudnieni w szkołach wyższych, w Polskiej Akademii Nauk i w placówkach badawczych resortowych przysparzają wynikami swej pracy wiele dóbr kulturalnych i materialnych wszystkim obywatelom naszej socjalistycznej ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-24.36" who="#MieczysławSerwiński">Pamiętamy, że partia i Rząd nadają rozwojowi nauki! i szkolnictwa wyższego najwyższą rangę. Wyrażam mocne przekonanie, że wszyscy pracownicy naukowi twórczą, zaangażowaną i z całą energią prowadzoną pracą będą maksymalnie i najlepiej wykonywać zadania przewidziane planem na rok 1975 i na lata następne. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-24.37" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu posła Kazimierę Wawro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KazimieraWawro">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W dzisiejszej dyskusji nad planem i budżetem na 1975 rok chciałabym ż tej trybuny zwrócić uwagę na pewne problemy związane z polityką społeczno-płacową i socjalną, zapoczątkowaną na VI Zjeździe i rozwiniętą na I Krajowej Konferencji naszej partii.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KazimieraWawro">Każdy dziś musi przyznać, że troska o człowieka pracy stała się czynnikiem dominującym w całokształcie państwowej działalności. Sprawy poziomu życia ludzi pracy nie znajdują się już tylko w sferze zamierzeń, lecz są systematycznie i konsekwentnie rozwiązywane z widocznymi efektami. Stwierdzenie I Sekretarza KC towarzysza Edwarda Gierka, że za słowami musza iść czyny — znalazło więc pełne odzwierciedlenie w naszym codziennym działaniu. Mogę to potwierdzić jako pracownik Andrychowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego. Sprawy socjalne i płacowe w ubiegłych latach były poważnie zaniedbane w naszym przemyśle i nie wiele się robiło, aby je rozwiązywać w sposób odczuwalny przez każdego pracownika. Jakżeż wiele się zmieniło w tym zakresie w ostatnich 4 latach. Budowa nowych zakładów przemysłu lekkiego z pełnym zapleczem socjalnym; modernizacja starych obiektów z rewindykacją i rozbudową stołówek, szatni, pomieszczeń higienicznych — choć nie wszędzie jeszcze zabezpiecza pełnię potrzeb — w widoczny dla każdego sposób poprawia warunki pracy i warunki socjalne załóg.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KazimieraWawro">W ciągu 4 lat bieżącej pięciolatki nastąpił ogromny wzrost płac i realnych dochodów ludności. Jakże niedawno jeszcze witało społeczeństwo z wielkim uznaniem, a niektórzy i z niedowierzaniem — zapowiadany na VI Zjeździe wzrost płac realnych w obecnym pięcioleciu o 18%–19%. Tymczasem dzięki stale doskonalonemu programowi partii i Rządu, i zaangażowaniu w realizacji tego programu społeczeństwa, dzięki ofiarności załóg robotniczych staje się realne prawie dwu- i półkrotne przekroczenie tych założeń i osiągnięcie na koniec przyszłego roku 40% wzrostu średnich płac. W ciągu jednego tylko pięciolecia regulacjami i podwyżkami objęci zostaną pracownicy wszystkich działów i branż gospodarki uspołecznionej. To wysiłek i sukces nie spotykane w całym minionym 30-leciu. Jest to sukces tym większy, że szczególnie w mijającym roku utrudniały nam zadania na przykład sytuacja na rynkach zagranicznych, konieczność liczenia się z obiektywnymi prawami ekonomiki, a także przyroda. Wystąpił pewien wzrost kosztów utrzymania w części związany z podwyżką cen warzyw i owoców, spowodowany ich nieurodzajem i szczególnie trudnymi warunkami zbiorów, oraz podniesieniem cen na niektóre usługi, co wiązało się z kosztami materiałowymi i potrzebą stworzenia lepszych warunków do szybszego ich rozwoju. Jednakże, zgodnie z podstawowym założeniem polityki partii i socjalistycznego państwa, wzrost plac w wyraźny, odczuwalny sposób wyprzedza ten niewielki wzrost kosztów utrzymania. Konsekwentne realizowanie takiej właśnie polityki płacowej państwa w roku 1975 — co niedwuznacznie wynika z przedstawionych Sejmowi projektów planu i budżetu — będzie powitane przez wszystkich ludzi pracy z pełnym uznaniem i zadowoleniem.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#KazimieraWawro">Z równą konsekwencją następuje przyspieszenie tempa realizacji programu socjalnego, mającego tak ogromne znaczenie dla poprawy warunków pracy, życia codziennego i wypoczynku. Z wielu realizowanych dotychczas przedsięwzięć wymienię tylko: podwyższenie wielu emerytur i rent, podniesienie do pełnej wysokości zasiłków chorobowych pracowników fizycznych, przedłużenie płatnych i bezpłatnych urlopów macierzyńskich, poprawienie warunków opieki nad chorym dzieckiem, zrealizowanie pierwszego etapu podwyższenia zasiłków rodzinnych, wzrost stypendiów studenckich. Znacznej poprawie uległa organizacja wypoczynku urlopowego i świątecznego oraz kolonii dziecięcych. W naszym, krakowskim regionie, w czasie minionych wakacji wszystkie Zgłoszone przez rodziców dzieci mogły skorzystać z kolonii i obozów. Osiągnięcia te przyjmowane są z uznaniem przez całe społeczeństwo, ale ze szczególną wdzięcznością przez kobiety. Widać serdeczną troskę partii i państwa o kobietę pracującą, o matkę. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że każda pracująca kobieta jest odpowiedzialna nie tylko za wykonywaną pracę, ale ma także poważne obowiązki rodzinne, głównie związane z wychowaniem dzieci. Każde więc udogodnienie w życiu kobiety, ułatwiające jej coraz lepsze godzenie obu tych obowiązków opłaca się w dwójnasób: będzie mogła lepiej i wydajniej pracować, a także lepiej wychowywać dzieci.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#KazimieraWawro">Rok 1975, zgodnie z projektem planu i budżetu państwa, będzie rokiem dalszej intensywnej realizacji programu socjalnego-. W trosce o interesy matki i dziecka oraz rodziców w podeszłym wieku — rozpocznie działalność bank alimentacyjny. Od lipca 1975 r. umożliwi się wcześniejsze przechodzenie na emeryturę kobietom i inwalidom. Wzrosną zasiłki rodzinne na drugie dziecko. Powiększy się liczba dodatkowych wolnych dni od pracy do 12 w roku. Nastąpi zwiększenie przez państwo środków na świadczenia zbiorcze: w oświacie, zdrowiu, kulturze i na wypoczynek.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#KazimieraWawro">I znów są to sprawy każdego człowieka pracy, ale najistotniej odczuwane będą i przyjmowane ze szczególną wdzięcznością przez pracujące kobiety.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#KazimieraWawro">Na podstawie uwag zebranych w swoim środowisku pracy i na spotkaniach z wyborcami pragnę podkreślić potrzebę otoczenia specjalną starannością i troską sprawy dalszej rozbudowy sieci przedszkoli i żłobków. Dotychczasowe wysiłki państwa — władz resortowych i terenowych przyniosły w minionych latach znaczny postęp w rozwiązywaniu tego problemu. Na przykład w województwie krakowskim uruchomiono w ciągu dwóch minionych lat tylko na terenie wiejskim — szczególnie we wsiach, skąd organizowane są liczniejsze dojazdy do pracy — 68 nowych przedszkoli. Oddano także wiele nowych żłobków. Mimo to zabrakło jeszcze miejsc w przedszkolach m. Krakowa i województwa dla około 4 500 dzieci, w tym dla ponad 2 800 dzieci matek pracujących. Znaczne są także potrzeby zwiększenia liczby miejsc w żłobkach. W tych warunkach należy uczynić wszystko, aby każda złotówka przeznaczona na te cele w budżecie państwa, każda inicjatywa społeczna i każdy wysiłek załóg budowlanych zostały w pełni w roku 1975 wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#KazimieraWawro">Pragnę także parę uwag poświęcić wysiłkom, jakie powinniśmy podjąć w celu lepszego wykorzystania wzrastającej w dwójnasób w roku 1975 liczby wolnych od pracy sobót. Ludzie pracy z dużym zadowoleniem przyjmują tę formę — wcześniejszego niż zapowiadano na VI Zjeździe — powszechnego skracania czasu pracy. W regionie krakowskim wykorzystało te możliwości około 70% zakładów. Pozostałe — tylko w części lub wcale nie wykorzystały wolnych dni ze względu na charakter pracy, związany z realizacją trudnych zadań w rolnictwie, budownictwie, usługach i handlu. W przyszłym roku w związku ze stałą poprawą organizacji pracy zapewne znacznie więcej załóg uzyska możliwość dodatkowego wypoczynku. Trzeba uczynić wszystko, by zapewnić tym załogom jak najlepsze warunki do pożytecznego spędzenia wolnych dni — głównie przeznaczając je na cele rekreacyjne. Istotną rolę ma tu do spełnienia handel i gastronomia. Dalszej poprawy wymaga rytmika i jakość zaopatrzenia sklepów w dni poprzedzające wolne soboty.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#KazimieraWawro">Oddzielnym zagadnieniem jest sprawa wolnych dni dla pracowników handlu i niektórych usług. Oczywiste jest, że nie wszyscy oni mogą korzystać z wolnych sobót w terminach ogólnie przyjętych w skali kraju. Dotyczy to przede wszystkim miejscowości i rejonów o wybitnych walorach wypoczynkowo-turystycznych, np. województwa krakowskiego im. Krakowa, notujących właśnie w wolne dni od pracy — ogromny napływ ludzi, których trzeba nakarmić, zaopatrzyć i obsłużyć. Tak więc wyłania się potrzeba kompleksowego przeanalizowania tych problemów i podjęcia roboczych ustaleń, gwarantujących zarówno coraz lepsze zaspokajanie potrzeb ludzi wypoczywających, jak i możliwości racjonalnego wykorzystania dodatkowych wolnych dni przez pracowników handlu, usług i gastronomii.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#KazimieraWawro">Wysoka Izbo! Odczuwalna i szybka poprawa warunków socjalnych, warunków życia i pracy całego społeczeństwa wywiera coraz większy, pozytywny wpływ na postawę ludzi pracy, sprzyja wzrostowi wydajności pracy i efektywności gospodarowania. Rośnie zaangażowanie w realizację długofalowych i codziennych zadań w każdym zakładzie pracy.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#KazimieraWawro">Następuje stały wzrost aktywności i inicjatywy ludzi zarówno w procesie produkcji, jak i w działalności społecznej. Jedno z podstawowych założeń polityki PZPR — wypracowanej na VI Zjeździe — o konieczności równoległego, dynamicznego rozwoju kraju zarówno W dziedzinie gospodarczej, jak i społecznej — potwierdza się w codziennej praktyce działania każdego przedsiębiorstwa, każdego zespołu ludzi pracy. Daję to mocną podstawę do wyrażenia przekonania, że zadania społeczno-gospodarcze programowane na rok przyszły, choć niełatwe, będą z uznaniem przyjęte przez całe nasze społeczeństwo. Tak jak w poprzednich latach w realizacji nowej polityki partii, tak i w roku nadchodzącym można i należy liczyć na to-, że ludzie pracy przyjmą zadania planu roku 1975 za swoje i uczynią wszystko, by je przekroczyć. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Zygmunt Filipowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZygmuntFilipowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Debata nasza zamyka obrachunki społeczne i gospodarcze okresu 30-lecia PRL, a równocześnie poprzez uchwałę o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 roku i ustawę budżetową na rok 1975 — wchodzi w końcową fazę planu na lata 1971–1975.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#ZygmuntFilipowicz">Z całym przekonaniem możemy twierdzić, że spośród wszystkich dotychczasowych planów wieloletnich ta pięciolatka, którą w roku 1975 zakończymy, jest pod każdym względem najlepsza. Spełnia ona w największym stopniu oczekiwania i zaspokaja potrzeby społeczeństwa. W latach 1971–1974 nastąpił bowiem znaczny wzrost poziomu stopy życiowej człowieka pracy, głównie przez wzrost płac realnych. Zwiększone zostały również ponadplanowe świadczenia socjalne, jak też zadania budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#ZygmuntFilipowicz">Nowa polityka, zapoczątkowana przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą w roku 1971, polegała m.in. na sprzężeniu wzrostu gospodarczego i zaspokojenia potrzeb w zakresie spożycia. Ta nowa polityka stała się motorem przyspieszającym postęp społeczny oraz ogólny rozwój gospodarczy.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#ZygmuntFilipowicz">Projekty planu i budżetu na rok 1975 stanowią kontynuację socjalistycznego mechanizmu sukcesu. Akceptują bowiem bardzo wyraźnie społeczne czynniki rozwoju i zapewniają pełną realizację dodatkowych decyzji socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#ZygmuntFilipowicz">Projekt planu na rok 1975 utrzymuje dotychczasową wysoką dynamikę produkcji, obrotów, spożycia i dochodu narodowego. Podejmuje szereg nowych zadań, m.in. w zakresie kooperacji w skali międzynarodowej, co bardziej niż w latach poprzednich, wyznacza szczególną pozycję handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#ZygmuntFilipowicz">Plan ten ponadto bardzo silnie akcentuje podniesienie efektywności gospodarowania w stopniu wyższym niż dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#ZygmuntFilipowicz">Stwierdzam, że Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego głosować będzie za przyjęciem planu i budżetu na rok 1975 w wersji nam przedłożonej przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Mamy w swej serdecznej pamięci te pełne napięcia i nadziei dni VI Zjazdu PZPR, na którym podjęto uchwałę „O dalszy socjalistyczny rozwój Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w latach 1971–1975”. Na zakończenie VI Zjazdu I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek stwierdził między innymi:</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#ZygmuntFilipowicz">„Główną cechą kampanii przedzjazdowej była powszechna dyskusja nad wytycznymi programu, której towarzyszyło działanie. Teraz, kiedy program dalszego rozwoju Polski został już uchwalony, najważniejsza jest ofiarna praca nad jego realizacją. Zadania, które przed nami stoją, są trudne, wymagają maksymalnej mobilizacji wysiłków, powszechnej aktywizacji i inicjatywy. Jest to sprawa całego narodu, wszystkich jego patriotycznych i twórczych sił. (...) Miliony Polaków oczekiwały od nas jasnych rozpoznań i trafnych decyzji, które wytyczając kierunek drogi i określając zadania — wskazywałyby realną perspektywę pomyślniejszego jutra dla wszystkich i dla każdego. Ta solidarność ogółu ludzi pracy z partią, ta zbiorowa wiara w twórcze jej zdolności jest źródłem naszej siły — mówił Edward Gierek. „Zaufania klasy robotniczej, zaufania narodu, jakim nas obdarzył — nie zawiedziemy”. Wysoka Izbo! Zadania wynikające z uchwały VI Zjazdu były i są nadal bardzo trudne i odpowiedzialne. Jest przeto miejsce i pora, aby przedstawić zarówno osiągnięcia, jak też drogę dalszego rozwoju, wymagającego współdziałania i ofiarnej pracy wszystkich sił społecznych skupionych we Froncie Jedności Narodu.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#ZygmuntFilipowicz">Oto próba pokazania niektórych osiągnięć. Posiadamy, takie jest przynajmniej moje i nie tylko moje zdanie, wyraźnie skrystalizowany potencjał polityczny, mający oparcie i zaufanie całego narodu, a którego zespoły współpracują aktywnie i owocnie ze wspólnotą krajów socjalistycznych. Mamy ponadto poważną pozycję — na miarę naszych możliwości — w krajach organizujących swoje życie w innym niż nasz ustroju społecznym. Dysponujemy poważnym wartościowym zespołem możliwości i działań społecznych, wyrażającym się wysoce korzystną strukturą zawodową, liczącą aktualnie miliony ludzi. Dysponujemy potężnym i poważnym potencjałem gospodarczym. W ciągu 30-lecia wybudowaliśmy ogromny potencjał wytwórczy, głównie przemysłowy. Szczególnie dobrze pod tym względem zapisały się ostatnie 4 lata. Szybka, jak nigdy przedtem, rozbudowa przemysłu łączyła się z modernizacja, importem nowoczesnych rozwiązań technologicznych, maszyn i urządzeń, jak też licencji na nowe wyroby. Obecnie ponad 70% majątku produkcyjnego w gospodarce stanowią zakłady nowe, zbudowane i zmodernizowane po wojnie.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#ZygmuntFilipowicz">Na koniec roku 1975 około 25% majątku produkcyjnego w przemyśle wywodzić się będzie z inwestycji bieżącej pięciolatki. Trwały majątek produkcyjny brutto w przemyśle uspołecznionym, który według cen bieżących prezentował w roku 1970 wartość 936 mld zł sięga w 1974 roku 1 464 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#ZygmuntFilipowicz">Posiadamy wreszcie, w skali poważnej, choć nas aktualnie nie zadawalającej, potencjał techniczno-organizacyjny i naukowy, który ma swój poważny, stale rosnący udział i wpływ na tempo rozwoju i modernizację naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#ZygmuntFilipowicz">,,W czasie tych trzech dziesięcioleci — mówił na II Kongresie Nauki Polskiej Edward Gierek — naród polski, pod przewodem marksistowsko-leninowskiej partii, dokonał historycznego dzieła. Kraj nasz dźwignął się ze zgliszcz i ruin wojennych. Socjalistyczna industrializacja przyspieszyła rozwój społeczno-ekonomiczny i stworzyła podstawy dla dalszego postępu. Zbudowaliśmy silny przemysł, unowocześniliśmy rolnictwo, wykształciliśmy setki tysięcy wysoko kwalifikowanych specjalistów, upowszechniliśmy oświatę i kulturę. Przeobraziła się struktura społeczna Polski. Nasza ojczyzna stała się socjalistycznym państwem przemysłowym. Nie była to droga łatwa. (...) Przywróciliśmy w całej naszej polityce nadrzędne miejsce podstawowej zasadzie socjalizmu, według której zaspokajanie potrzeb człowieka jest głównym celem produkcji socjalistycznej. (...) Równocześnie stawiamy przed ludźmi, przed całym naszym narodem większe, śmielsze zadania.” Wysoki Sejmie! Zrealizowane zadania ostatnich 4 lat wymagały wielkiego trudu oraz dobrej organizacji i ofiarności ludzi pracy. Trudne też będą zadania roku 1975 i lat następnych. Zadania te są bowiem większe niż w latach poprzednich, bardziej skomplikowane. Zadania te będą realizowane przy mniejszym dopływie młodych kadr.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#ZygmuntFilipowicz">Realizacja tych trudnych, a tak potrzebnych zadań wymaga ich wyraźnego określenia. Stanowią je między innymi:</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#ZygmuntFilipowicz">— dalsze szybkie i sprawne unowocześnienie gospodarki i związane z nią konieczne przemiany społeczne w ich części ekonomicznej,</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#ZygmuntFilipowicz">— intensywne doskonalenie metod zarządzania gospodarką narodową, do czego zmusza sięgająca już 5 bilionów złotych wartość naszego trwałego majątku, z którego około 30% stanowi potencjał przemysłowy,</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#ZygmuntFilipowicz">— dalsze wykorzystanie programu ofensywy nauk ekonomicznych oraz nauk o organizacji i zarządzaniu,</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#ZygmuntFilipowicz">— wprowadzenie systemu edukacji narodowej, określonego uchwałą Sejmu z dnia 13 października 1973 roku, systemu uznanego za rozpoczęcie wielkiego dzieła budowy nowoczesnego modelu oświaty.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Mamy pełne prawo do stawiania przed narodem i ludźmi pracy wielkich zadań. A to z uwagi na cały szereg regulacji i świadczeń socjalnych, jakie zostały przyznane w ostatnich czterech latach. Oto niektóre z nich.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#ZygmuntFilipowicz">1. Utrzymanie w roku 1975 — podobnie jak w latach 1971–1974 cen podstawowych artykułów żywnościowych.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#ZygmuntFilipowicz">2. Przyznanie ludziom pracy w 1975 roku 12 dni wolnych od pracy obowiązkowej.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#ZygmuntFilipowicz">3. Objęcie w latach 1971–1974 łącznie 9 mln osób regulacją płac i wyznaczenie roku 1975 dla dalszych regulacji.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#ZygmuntFilipowicz">4. Pełne zatrudnienie przy wzroście średniej płacy realnej w gospodarce uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#ZygmuntFilipowicz">5. Bardzo poważny zakres świadczeń socjalnych, w tym m. in. pełna ochrona zdrowia dla mieszkańców wsi.</u>
          <u xml:id="u-28.24" who="#ZygmuntFilipowicz">6. Stwierdzenie, że w budżecie 1975 roku — łącznie z sumami z budżetów lat 1971–1974 — fundusz spożycia wzrośnie o około 53%, przy planowanym wzroście 39%.</u>
          <u xml:id="u-28.25" who="#ZygmuntFilipowicz">7. Bogate, w całej gamie rozszerzonego asortymentu, zaopatrzenie rynku konsumenta.</u>
          <u xml:id="u-28.26" who="#ZygmuntFilipowicz">Jest sprawą oczywistą, że realizacja między innymi tych zadań stała się możliwa dzięki lepszej i wydajniejszej pracy, lepszej organizacji i zarządzaniu oraz w wyniku dobrej atmosfery społecznego i politycznego działania.</u>
          <u xml:id="u-28.27" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Najbardziej uderzającą zmianę w życiu społeczeństwa po 1970 roku prezentuje nowy styl pracy i nowe metody podejmowania zasadniczych decyzji. Uprzednią arbitralność rozstrzygnięć zastąpiły kontakty z zakładami pracy, a zwłaszcza częste odwoływanie się do opinii społecznej. Ta forma i treść działania pozwalały lepiej analizować konieczność różnorodnych przedsięwzięć — metodą wyjaśniania zainteresowanym celowości realizowanych zadań.</u>
          <u xml:id="u-28.28" who="#ZygmuntFilipowicz">Dobra realizacja założeń roku 1975 pozwoli osiągnąć w tym roku dochód powyżej 1,3 biliona złotych, czyli o blisko pół biliona więcej, niż w roku 1970.</u>
          <u xml:id="u-28.29" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Znajomość najnowszej historii służyć powinna przede wszystkim umiejętności rozumienia istotnej treści i charakteru wydarzeń. A więc czynników duchowych, moralnych, intelektualnych i materialnych, które wydarzenia te powodują i kształtują. Stosunkowo tak niedawno jeszcze społeczeństwo nasze przyswajało sobie podstawowe elementy polityczne, ekonomiczne i społeczne. Te elementy, które włączyły naród polski do wielkiej wspólnoty socjalistycznej, potężny nurt myśli i czynów, nurt, który wyprowadził Polskę z gospodarczego zacofania i z niesprawiedliwości społecznej oraz zapewnił jej wysokie miejsce w rodzinie narodów.</u>
          <u xml:id="u-28.30" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Patriotyzm w różnych czasach i w różnych okolicznościach przybiera różne formy. Zrozumienie, iż socjalizm jest współczesną formą patriotyzmu polskiego następowało stopniowo. W konfrontacji z rzeczywistością, w jakże niełatwych warunkach powojennej odbudowy rósł dorobek materialny i kulturalny Polski Ludowej — w miarę, jak PPR, a następnie PZPR sprzęgały potrzeby i aspiracje narodu z wymogami polskiej racji stanu w świecie. Tej racji, którą cechuje z jednej strony rewolucja naukowo-techniczna, z drugiej zaś — ciężar gatunkowy i atrakcyjność ideologii socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-28.31" who="#ZygmuntFilipowicz">Do upowszechniania i ugruntowania tej nowej świadomości jednostkowej i zbiorowej w polskiej społeczności katolickiej, którą reprezentuję w jakiejś części, oraz innych wyznań chrześcijańskich, przyczyniły się także środowiska i ludzie, którzy od początku włączyli się u boku Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w budowę, jak też W liczne i różne aspekty rozwoju Polski socjalistycznej. Do tych środowisk i ludzi należy od 17 lat Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne.</u>
          <u xml:id="u-28.32" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Kierowała nami trafna wizja przyszłości. Istotnym elementem tej wizji było, a dzisiaj jest, poparte doświadczeniem lat trzydziestu przekonanie, że wbrew oporom będącym reliktem niedobrej przeszłości, ustrój nasz otwiera szerokie pole działania. Działania zarówno dla narodowej jedności, jak i na rzecz wprowadzenia w życie zasad naszej wiary. Prawdą jest, że dzisiaj o wiele łatwiej jest być w Polsce katolikiem i współbudowniczym socjalizmu niż lat temu 30 czy 20. Pod tym względem przełomowym momentem były zmiany w kierownictwie PZPR i w Rządzie po grudniu 1970 r.</u>
          <u xml:id="u-28.33" who="#ZygmuntFilipowicz">Sprawdzianem tych szczęśliwych przemian w stosunku PZPR do kościoła katolickiego oraz do roli wierzących w wykonywaniu narodowych zadań w ramach programu Frontu Jedności Narodu — był udział całego społeczeństwa w dyskusji nad wytycznymi „O dalszy socjalistyczny rozwój Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”, opracowanymi w roku 1971 przez XI Plenum Komitetu Centralnego PZPR. W dyskusji tej uczestniczyło również Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne na 73 zebraniach w swoich 14 oddziałach; w dyskusji, w której uczestniczyli również liczni kapłani. Znaczna część tej dyskusji poświęcona była setnemu punktowi wytycznych, który określał:</u>
          <u xml:id="u-28.34" who="#ZygmuntFilipowicz">„W ramach Frontu Jedności Narodu i na gruncie jego programu rozwijają działalność członkowie partii, członkowie stronnictw politycznych i bezpartyjni, ludzie wierzący i niewierzący.</u>
          <u xml:id="u-28.35" who="#ZygmuntFilipowicz">Państwo ludowe stwarza swą polityką niezbędne warunki zaspokojenia przez kościół katolicki i inne związki wyznaniowe religijnych potrzeb ludzi wierzących, będzie nadal dążyć do pełnego unormowania stosunków z kościołem katolickim.</u>
          <u xml:id="u-28.36" who="#ZygmuntFilipowicz">Partia, sprawując ogólnonarodową kierowniczą rolę, docenia i uznaje walor pracy i twórczości obywateli wierzących, współbudowniczych Polski Ludowej”.</u>
          <u xml:id="u-28.37" who="#ZygmuntFilipowicz">Obywatele Posłowie! Jesteśmy przekonani, że dalsze wprowadzanie w życie uchwał VI Zjazdu PZPR w różnych dziedzinach, w postępującej współpracy partii i Rządu oraz Episkopatu Polski, duchowieństwa, jak również świeckich działaczy — przyniesie dobre efekty dla państwa i dla kościoła. Ze szczególnym zatem zadowoleniem przyjęliśmy wyniki rozmów pomiędzy przedstawicielami Rządu PRL i Stolicy Apostolskiej, uwieńczone powołaniem Zespołu do Spraw Stałych Kontaktów Roboczych ze Stolicą Apostolską pod kierownictwem dr. Kazimierza Szablewskiego, oraz nominację księdza arcybiskupa Luiggi Poggi, nuncjusza do specjalnych zadań, jako kierownika Delegacji Stolicy Apostolskiej do Stałych Kontaktów Roboczych z Rządem PRL.</u>
          <u xml:id="u-28.38" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Prawdą jest, że stosunek przeciętnego obywatela naszego kraju do problemów natury gospodarczej, do realizacji programu Frontu Jedności Narodu pod przewodem PZPR jest na ogół równie pozytywny wśród wierzących, jak i niewierzących. Sądzimy, że powinniśmy z całym zapałem i ofiarnością uczestniczyć w wykazywaniu, zwłaszcza wśród młodzieży i oczywiście w cudzysłowie — „opłacalności” patriotyzmu i podstawowych cnót obywatelskich. To jednak należy do obowiązków każdego Polaka. Powinniśmy ponadto przyczyniać się do dowartościowywania, do rozwoju elementów humanistycznych, skierowanych ku wszechstronnemu i pełnemu rozwojowi osobowości ludzkiej. Szczególnie tych elementów, które są najbardziej twórczym czynnikiem ideologii socjalizmu i stanowią również, aczkolwiek w kontekście religijnym, podstawę nauki chrześcijańskiej. Liczne są bowiem dziedziny owocnej współpracy — jak np. współdziałanie w ochronie i zapewnieniu warunków moralnego i materialnego bytu rodzinie. Są to wartości najwyższego rzędu dla narodu i dla kościoła, a taka współpraca może przynosić i jak sądzę, i jak wierzę — przynosi już konkretne pozytywne rezultaty. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-28.39" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.40" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Na tym kończymy obrady w dniu dzisiejszym. Jutro kontynuować będziemy dyskusję nad projektami planu i budżetu na rok 1975.</u>
          <u xml:id="u-28.41" who="#ZygmuntFilipowicz">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Macieja Majkuta o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MaciejMajkut">W dniu dzisiejszym, bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu odbędą się posiedzenia:</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MaciejMajkut">— Komisji Handlu Zagranicznego — w sali kolumnowej,</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MaciejMajkut">— Komisji Prac Ustawodawczych — w sali kolumnowej,</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MaciejMajkut">— Polsko-Austriackiej Grupy Parlamentarnej — w sali nr 67, Dom Poselski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#Marszałek">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, tj. do dnia 17 grudnia, do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 18)</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 9)</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczy Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa)</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#Marszałek">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#Marszałek">Powołuję na sekretarzy posłów Henryka Pawłowskiego i Jana Skowrona.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Jan Skowron.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#Marszałek">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#Marszałek">Obywatele Posłowie! Kontynuujemy rozpoczętą w dniu wczorajszym łączną dyskusję nad projektem uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 r. oraz projektem ustawy budżetowej na rok 1975.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#Marszałek">Głos ma poseł Tadeusz Gąsiorek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszGąsiorek">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiony przez Rząd projekt planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju na rok 1975 — ostatni rok obecnej pięciolatki — zmierza W swoich generalnych założeniach do przyspieszenia korzystnych zmian jakościowych we wszystkich dziedzinach gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#TadeuszGąsiorek">Czteroletni okres realizacji nowej społeczno-ekonomicznej polityki partii wyzwolił wiele źródeł dynamicznego wzrostu produkcji i zwiększenia jej efektywności. Utrzymanie tej dynamiki w 1975 r. w sposób nierozerwalny wiąże się z podnoszeniem gospodarności, osiąganiem coraz lepszych wyników produkcyjnych mniejszym nakładem kosztów. Szczególnie duże rezerwy w tym zakresie, dotychczas nie w pełni wykorzystane, tkwią w gospodarce materiałowo-surowcowej. Problemowi temu chciałbym poświęcić swoje wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#TadeuszGąsiorek">Polska jest krajem stosunkowi zasobnym w surowce, a jednak nie posiadamy wszystkich surowców niezbędnych w nowoczesnej gospodarce. Odkrycia i eksploatacja naszych bogactw naturalnych kosztowały i kosztują kraj wiele wysiłku. Wysiłek inwestycyjny w dziedzinie przemysłu wydobywczego, chociaż niezmiernie kapitałochłonny, daję krajowi określone korzyści i umacnia jego pozycję na arenie międzynarodowej. Pozycja ta wynika również z polsko-radzieckiego sojuszu, wzajemnej pomocy i współpracy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#TadeuszGąsiorek">Wobec sytuacji, jaka istnieje w świecie w zakresie surowców, przed całą naszą gospodarką narodową stoi zadanie jak najracjonalniejszego wykorzystania posiadanych zasobów. Stawia to dzisiaj i w przyszłości potrzebę lepszego i większego wykorzystania surowców własnych w rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#TadeuszGąsiorek">Na VIII Plenum KC naszej partii, poświęconym omówieniu węzłowych problemów gospodarki surowcowo-materiałowej I Sekretarz KC tow. Edward Gierek powiedział: „Prawidłowe rozwiązanie tego zadania umożliwi wyzwolenie i uruchomienie znacznych rezerw niezbędnych dla utrzymania wysokiej dynamiki wzrostu produkcji oraz pomyślnej realizacji celów społecznych, zawartych w programie VI Zjazdu partii”.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#TadeuszGąsiorek">Między obniżeniem zużycia materiałów i surowców a efektywnością i dynamiką produkcji oraz poprawą stopy życiowej ludności występuje ścisła i bezpośrednia zależność. Zaoszczędzone materiały umożliwiają z jednej strony obniżenie kosztów produkcji, a z drugiej — są rezerwą dalszego wzrostu produkcji na potrzeby rynku wewnętrznego i eksportu. Stąd też poprawa efektywności gospodarowania materiałami w przemyśle powinna zapewnić obniżkę udziału kosztów materiałowych w produkcji co najmniej o 1,8% w roku 1975. W roku przyszłym przewiduje się uzyskanie obniżenia kosztów materiałowych w całej gospodarce narodowej wartości 25 mld zł oraz zwolnienia tempa przyrostu zapasów surowców i materiałów. Są to zadania bardzo ambitne, ale w pełni możliwe do wykonania. Mamy bowiem całkowicie nową sytuację stworzoną ustaleniami VIII Plenum KC i uchwałą Rady Ministrów, które określiły kompleksowy program efektywnego wykorzystania zasobów surowcowych i materiałowych w gospodarce narodowej. Podstawowe założenia tego programu określają zadania obniżania materiałochłonności produkcji, usprawnienia systemu zaopatrzenia materiałowo-technicznego i obrotu środkami produkcji, poprawy struktury i rozmieszczenia zapasów oraz rozwoju gospodarki magazynowej. Istotnym zagadnieniem jest zwiększenie wykorzystania surowców wtórnych i odpadów. Ważnym problemem jest również poprawa gospodarności przez zmniejszenie marnotrawstwa i strat w zużyciu surowców i materiałów.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#TadeuszGąsiorek">Nie ulega wątpliwości, że rok 1975 stawia w ostrzejszej formie problem pełnego wykorzystania zasobów surowców i materiałów, problem, który wystąpił w sposób drastyczny w gospodarce surowcowej świata.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#TadeuszGąsiorek">Kraj nasz powiązany węzłami współpracy gospodarczej z krajami RWPG oraz innymi państwami, przy realizacji ambitnych zadań eksportowych, musi w pełni i racjonalnie wykorzystać posiadane zasoby w każdej dziedzinie gospodarki narodowej. To przewartościowanie istotnego, można powiedzieć — strategicznego dla perspektyw rozwoju gospodarki czynnika, jakim staje się ekonomiczne wykorzystanie przyjętego w projekcie planu bilansu surowcowo-materiałowego, zostało szeroko uwzględnione w zadaniach roku przyszłego i wymaga szczególnej uwagi w toku realizacji Zadania projektu planu w zakresie obniżenia kosztów materiałowych należy uznać za minimalne. Pełna mobilizacja całego społeczeństwa, ujawnianie i uwalnianie rezerw materiałowych, realizacja przedsięwzięć zmierzających do racjonalizacji gospodarki materiałowej powinny zapewnić dalsze oszczędności w kosztach materiałowych.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#TadeuszGąsiorek">Szczególną cechą realizacji planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 roku będzie zminimalizowanie źródeł napięć gospodarczych, które tkwią w bilansie surowcowo-materiałowym, powiązanym z importem ważnych dla gospodarki materiałowej surowców. Skala tego bilansu, gospodarcza i społeczna skala możliwości jego racjonalnego wykorzystania i kształtowania, wymaga dzisiaj głębszego spojrzenia na rolę gospodarki materiałowej. Wyrazem tego powinno być pogłębienie reżimu oszczędnościowego w zużyciu podstawowych surowców i materiałów, wdrażanie efektywnych rozwiązań technicznych zmierzających do unowocześnienia struktury produkcji przemysłowej, jak również usprawnienia organizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#TadeuszGąsiorek">Wysoki Sejmie! Przeprowadzony w ostatnich miesiącach przegląd zapasów surowców, materiałów, maszyn i urządzeń wykazał rezerwy zarówno na płaszczyźnie lepszego wykorzystania surowców i materiałów, jak i przykłady nagromadzenia nadmiernych zapasów dóbr pochodzących często z importu.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#TadeuszGąsiorek">Należy stwierdzić, że przegląd był ważnym czynnikiem do oceny możliwości usprawnienia bazy techniczno-materiałowej kraju. Wykazał również, że konieczne jest dalsze poszukiwanie konstruktywnych i pogłębionych rozwiązań organizacyjno-gospodarczych w za kresie surowców i materiałów. Sam przegląd ze względu na swój charakter i przeznaczenie nie mógł doprowadzić do opracowania trwałych i efektownych rozwiązań, pozwolił jednak na szczegółowe rozpoznanie sytuacji i dał podstawy do długofalowych prac w tej dziedzinie. Przegląd potwierdził, że prace, mające na celu racjonalizację stanu i struktury zapasów, muszą być prowadzone stale i systematycznie. Konieczne jest również wzmocnienie służb gospodarki materiałowej w zakładach produkcyjnych. Potwierdził to również przeprowadzony z zaangażowaniem i społeczną świadomością przegląd zapasów w województwie rzeszowskim. Założony cel tej kampanii, tj. stwierdzenie możliwości ograniczenia posiadanego poziomu zapasów materiałowych bez szkody dla produkcji, został w pełni osiągnięty. W wyniku przeglądu ujawniono nadwyżki zapasów materiałowych i surowców na ogólną sumę ponad 1 600 mln zł, co pozwoliło na zrezygnowanie z przydziału lub anulowanie zamówień na sumę 952 mln zł. Do upłynnienia przewidziano resztę tych zapasów wartości 651 mln zł. Obok tych wymiernych efektów przegląd wskazał na konkretne kierunki porządkowania i usprawnienia gospodarki materiałowej. Zwrócił także uwagę na rolę tych dziedzin gospodarki, które tworzą bazę surowcową dla rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#TadeuszGąsiorek">Wysoka Izbo! Jako górnik pracujący w przemyśle siarkowym pragnąłbym również wyeksponować pewne elementy, które w złożonej sytuacji surowcowej zadecydowały o randze polskiego przemysłu siarkowego.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#TadeuszGąsiorek">Górnictwo siarki oddziałuje w sposób szczególny na bilans materiałowy kraju swoim surowcowym charakterem oraz znaczącą rola producenta i eksportera siarki w świecie. Produkcja siarki osiągnęła trwała pozycję w bilansie górniczych surowców chemicznych kraju, zaspokajając w pełni potrzeby gospodarki narodowej na surowce siarkonośne. Stanowi to również poważną pozycje w światowym wydobyciu i obrocie siarką. Zajmujemy trzecie miejsce w produkcji i drugie miejsce w eksporcie tego surowca, co przy posiadanych ogromnych jego zasobach stwarza warunki osiągania przez Polskę korzystnych efektów dewizowych.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#TadeuszGąsiorek">Wysoki Sejmie! W aspekcie złożonej sytuacji surowcowej w świecie, nadrzędnym celem w gospodarowaniu wszystkimi zasobami jest jeszcze lepsze wykorzystanie wszystkich czynników postępu i rozwiązań w dziedzinie surowców, które stanowić będą o efektywnym wykorzystaniu bazy techniczno-materiałowej w realizacji ambitnych zadań roku 1975.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#TadeuszGąsiorek">Trwały postęp w gospodarce surowcowo-materiałowej należy upatrywać w takich działaniach, które stworzą podstawę racjonalnej i oszczędnej gospodarki surowcowej oraz realną przesłankę pomyślnej realizacji przyszłych planów wieloletnich. Wynikające z aktualnych i perspektywicznych potrzeb gospodarki narodowej przedsięwzięcia powinny objąć te płaszczyzny działania, które zagwarantują rozpoczęcie szybkiego procesu doskonalenia gospodarki materiałowej. Wyeksponować należy konieczność doskonalenia rozwiązań techniczno-organizacyjnych, zmierzających do ścisłego skoordynowania planowania i korelacji zaopatrzenia materiałowego z potrzebami produkcji. Następną sprawą jest racjonalizacja procesów produkcji, a więc unowocześnianie technologii i konstrukcji. Nakłada to obowiązek na kierownictwo polityczno-gospodarcze zakładów, branż i działów gospodarki narodowej wprowadzania nowych, efektywnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#TadeuszGąsiorek">Skuteczność gospodarowania zapasami powinna być rozpatrywana w aspekcie wykształcenia elastycznego systemu bodźców premiujących racjonalną gospodarkę w zakresie zapasów materiałowych.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#TadeuszGąsiorek">Należy również dążyć do usprawnienia gospodarki materiałowej, w skali ogólnokrajowej przez dalsze doskonalenie obrotu materiałowego. Chodzi tu przede wszystkim o zaostrzenie rygorów pod względem realizacji umów, rewizji tzw. minimalnych dostaw, stworzenie odpowiednich organizacji zajmujących się dystrybucją nadmiernych zapasów oraz doskonalenie zasad powszechnej gospodarności na każdym odcinku naszego życia gospodarczego. Uważam, że dobra realizacja zadań w tym zakresie przysporzy gospodarce narodowej nowych i znacznych wartości, pozwalających lepiej wykonać zadania planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w roku 1975.</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Zygmunt Rukściński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZygmuntRukściński">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Zabierając głos w dzisiejszej debacie sejmowej nad budżetem i planem gospodarczym dotyczącym rolnictwa na rok 1975, pragnę podnieść sprawy związane z programem dalszej poprawy wyżywienia ludności w myśl uchwał XV Plenum Komitetu Centralnego PZPR i VII Plenum Naczelnego Komitetu ZSL oraz ostatniej uchwały Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#ZygmuntRukściński">Dzięki słusznej polityce wobec rolnictwa naszego kierownictwa partii, ZSL i Rządu — ostatnie cztery lata przyniosły ogromny postęp we Wzroście ogólnej i towarowej produkcji rolnictwa, a szczególnie w produkcji zwierzęcej w naszym regionie. W okresie tych czterech lat nastąpił wzrost pogłowia bydła o 20%, trzody chlewnej — o blisko 50%, skup żywca według przewidywania zwiększy się o około 50%, a mleka — o blisko 59%.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#ZygmuntRukściński">W roku bieżącym rolnictwo naszego województwa, biorąc pod uwagę jakość naszych gleb, osiągnęło wysokie plony zbóż — ponad 26 q z ha. W województwie białostockim, a podobnie jest i w moim powiecie, w którym prowadzę 12-hektarowe gospodarstwo rolne — z wyjątkiem trzech północnych powiatów, tj. Ełk, Olecko i Gołdap, gdzie większość ziemi należy do PGR, dominują gospodarstwa indywidualne, które zajmują około 94% ogólnej powierzchni województwa. Stąd też realizacja programu żywnościowego w naszym regionie zależeć będzie w dużym stopniu od nas, rolników indywidualnych, których zdecydowana większość jest zorganizowana w kółkach rolniczych. Dlatego też zagadnienia z tym związane, jakie występują obecnie na wsi, chciałbym przedstawić Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#ZygmuntRukściński">Ostatnio brałem udział w spotkaniach z wyborcami swego terenu, a zwłaszcza z rolnikami — w czasie zebrań wiejskich, dotyczących realizacji programu żywnościowego. Pragnę stwierdzić, że dyskusje prowadzone przez rolników na tych zebraniach, jak również na spotkaniach sąsiedzkich były i są żywe, twórcze i konkretne.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#ZygmuntRukściński">Program żywnościowy, o którym mowa — ogólnie rzecz biorąc — jest przyjmowany przez rolników z zadowoleniem dlatego, że stwarza on szansę dalszego rozwoju rolnictwa, powiększenia dochodów rolników i lepszego zaspokajania potrzeb żywnościowych całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#ZygmuntRukściński">Jak my rolnicy widzimy rozwiązywanie tych problemów w naszym rejonie?</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#ZygmuntRukściński">Pierwsza i zasadnicza sprawa w tym względzie — to przezwyciężenie trudności roku bieżącego w taki sposób, aby możliwe było utrzymanie odpowiedniej liczby zwierząt gospodarskich.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#ZygmuntRukściński">Wiadomo, rok był trudny w zbiorze i konserwacji pasz, a poza tym uzyskano znacznie niższe plony okopowych, a zwłaszcza ziemniaków. Mimo tych trudności, rolnicy zrobią wszystko, aby nie dopuścić do spadku pogłowia bydła w roku 1975, a w większości gospodarstw będzie utrzymywana dotychczasowa dynamika wzrostu, która dotąd w naszym rejonie, jak i w całym województwie była wysoka. Z braku pasz będzie się wykorzystywać dla bydła i owiec jako karmę nawet słomę, która w bieżącym roku jest wyjątkowo dobrej jakości, a rolnikom znane są sposoby jej wzbogacania.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#ZygmuntRukściński">W hodowli trzody chlewnej jest nieco gorsza sytuacja z powodu mniejszego zbioru ziemniaków, które były dotąd i są nadal podstawową paszą w żywieniu trzody. Na skutek wysokiej ceny ziemniaków może wystąpić okresowy spadek podaży tuczników. Pocieszający jest jednak fakt stabilizacji w pogłowiu loch oraz zwiększenie ich krycia, co daję gwarancję dużej liczby prosiąt w okresie przedwiosennym i wiosennym. Podobnie jest również z hodowlą owiec. Zwiększenie liczby pogłowia inwentarza żywego, a zwłaszcza powiększenie zwierzęcej produkcji towarowej, widzimy głównie w rozwoju gospodarstw specjalistycznych, które w naszym rejonie, jak i całym województwie mają coraz lepsze warunki. W związku z realizacją programu żywnościowego ich rola i znaczenie będą wzrastać. Gospodarstwa te już dzisiaj dostarczają dużo zwierząt w przeliczeniu na 1 ha użytków rolnych. Poza tym ważne jest również, że w produkcji zwierzęcej wykorzystuje się w dużym stopniu własne pasze. Są więc one przykładem dla pozostałych rolników. Uważam — tak zresztą mówią inni rolnicy — że gospodarka specjalistyczna powinna być w większym stopniu wykorzystywana przez służbę rolną do celów szkolenia rolniczego, którego organizacja jest jeszcze mało sprawna.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#ZygmuntRukściński">Dalszy wzrost plonów zbóż jest możliwy. W naszym rejonie, u wielu rolników plony zbóż przekraczają już 30, a nawet 40 q z ha. Dotyczy to zwłaszcza pszenicy i jęczmienia. Odmiany zbóż mamy coraz lepsze, mamy również dobre nawozy mineralne, a jeśli rozwiną się jeszcze usługi mechanizacyjne w pracach polowych ze strony spółdzielni kółek rolniczych i międzykółkowych baz maszynowych — to do roku 1980 będzie możliwy dalszy wzrost plonów zbóż przeciętnie od 4–5 q/ha.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#ZygmuntRukściński">W naszym regionie jest jednak wiele problemów do rozwiązania, które w dużym stopniu utrudniają dalszy szybki wzrost produkcji. Jednym z nich jest potrzeba melioracji użytków zielonych, jak też i gruntów ornych. Ogromne obszary bagien nadbiebrzańskich — bo tak je trzeba nazwać — a których jest w naszym województwie około 30 000 ha i które obniżają nam wszystkie wskaźniki gospodarcze województwa — wciąż są tematem dyskusji wśród rolników, a ostatnio wskazuje się, że właśnie tam kryją się ogromne rezerwy. Stąd też rolnikom trudno tłumaczyć, dlaczego tak długo zwleka się z podjęciem decyzji o przystąpieniu do melioracji, a ogólnie mówiąc — do regulacji i należytego wykorzystania dotychczasowych bagien nad Biebrzą, co przyczyni się do zwiększenia produkcji, zwłaszcza mięsa i mleka.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#ZygmuntRukściński">Podobny problem występuje w zakresie drenowania gruntów ornych. W pow. Augustów, z którego pochodzę, zdrenowanych jest zaledwie 12,9% gruntów w stosunku do potrzeb. Nieco lepiej przedstawia się sytuacja w całym województwie. Rok bieżący na skutek nadmiernej ilości opadów dał się dotkliwie we Znaki naszym rolnikom. Plony roślin okopowych, zwłaszcza ziemniaków na gruntach nie zdrenowanych, były daleko niższe. Różnice w plonach ziemniaków w takich przypadkach wynosiły od 70–90 q z ha. Można więc sobie wyobrazić, jakie straty ponieśli rolnicy i całe rolnictwo tylko z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#ZygmuntRukściński">Innym problemem naszego rolnictwa, nie mniej istotnym, jest właściwe wykorzystanie ziemi, Zwłaszcza będącej własnością rolników starszych, nie mających następców. W całym województwie, a także w regionie mojego działania jako posła, z każdym rokiem jest coraz więcej takich gospodarstw. Rolnicy znają już ustawę uchwaloną przez Sejm w dniu 29 maja 1974 roku o przekazywaniu gospodarstw rolnych na własność państwa za rentę i spłaty pieniężne. Stąd też w niektórych gminach powiatu dąbrowskiego, sokolskiego, oleckiego, a także i innych gromadzi się sporo podań. W związku z tym niezbędne jest, aby urzędy gminne, służba rolna i związki kółek rolniczych prowadziły taką działalność, aby nie dopuścić nawet do okresowego spadku produkcji na przekazywanych gruntach.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#ZygmuntRukściński">Kończąc, pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że nasi rolnicy, członkowie partii, ZSL i bezpartyjni, mimo pewnych trudności, jakie wynikły w roku bieżącym z tytułu nadmiernych opadów, dołożą starań, aby bogaty program poprawy wyżywienia ludności był w pełni zrealizowany.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Franciszek Michalik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#FranciszekMichalik">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Wystąpienie moje poświęcam w całości omówieniu spraw drobnej wytwórczości. Ten wielki dział naszej gospodarki zatrudnia aktualnie 1 092 tys. osób, łącznie z chałupnikami, nie licząc uczniów i daję produkcję globalną w wyrobach i usługach wartości 181 717 min złotych. Charakteryzuje go najwszechstronniejsza w całej naszej gospodarce specjalizacja branżowa. Jest to wytwórczość drobna — ale chyba tylko z nazwy.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#FranciszekMichalik">Drobna wytwórczość jest poważnym dostawcą towarów na rynek. W 1970 roku ich udział wynosił 14%, spadł przejściowo w 1973 r. do 13,3% i wzrośnie ponownie w 1975 r. do blisko 14%. Udział towarów wytwarzanych przez drobne warsztaty jest niezwykle ważnym miernikiem asortymentowego zaopatrzenia rynku ze względu na praktycznie wielkie bogactwo branżowe i różnorodność towarów.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#FranciszekMichalik">W niektórych branżach udział tych wyrobów jest dość poważny. Na przykład w wyrobach odzieżowych wynosi on 49%, w meblarskich ponad 30%, w wyrobach skórzanych 29% ogółu dostaw rynkowych. Mimo to przed tymi branżami stoją ciągle nowe możliwości poszerzania asortymentu. W meblarstwie otwiera się szerokie pole dostaw mebli specjalnych, pojedynczych, dopasowanych do konkretnego mieszkania.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#FranciszekMichalik">Podobne zjawisko zarysowuje się w branży odzieżowej, której drobne zakłady nastawiają się na bardziej dynamiczny rozwój produkcji odzieży niemowlęcej, dziecięcej i młodzieżowej oraz usługi odzieżowe. Wymienione przykłady potwierdzają jak bardzo elastycznie z wielką korzyścią dla rynku mogą działać drobne przedsiębiorstwa. Szczególnie elastyczne w reagowaniu na zmiany Popytu są warsztaty rzemieślnicze. Te cechy małych zakładów mogą zabezpieczać stały dopływ nowości rynkowych. Mogą też stanowić zaporę przeciwko wypadaniu z asortymentu rynkowego wielu towarów, co się często zdarza. Nad tym ostatnim zjawiskiem nie mamy pełnej kontroli, choć zuboża ono asortyment rynkowy.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#FranciszekMichalik">Około 12% wyrobów drobnej wytwórczości wytwarzanych jest w systemie pracy nakładczej. Zatrudnia się w nim 90% ogółu chałupników w kraju. System ten może odegrać w rozwoju produkcji wyrobów poważniejszą niż dotychczas rolę. Chodzi o przestawienie go na wytwarzanie wyrobów bardziej skomplikowanych niż obecnie.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#FranciszekMichalik">Przemysł drobny uczestniczy również w eksporcie. Jego wartość nie przekracza 8% własnej produkcji towarowej, przynosi jednak 3,5% całości wpływów dewizowych eksportu w skali kraju.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#FranciszekMichalik">Kooperacja przemysłu kluczowego z małymi zakładami nasuwa pewne uwagi. W wysoko uprzemysłowionej gospodarce zapotrzebowanie na kooperację jest wielkie i stale wzrastające. Kooperacja bowiem dostarcza przemysłom wiodącym niezbędnych drobiazgów w zakresie osprzętu, decydujących o doskonałości wyrobu finalnego. Kooperacja w naszej gospodarce wykazuje słabości. Skutkiem tego wiele wyrobów naszego przemysłu, często o rewelacyjnych rozwiązaniach technicznych, napotyka na rynkach światowych trudności zbytu, gdyż nie są dobrze wykończone. Dotyczy to zresztą również wielu wyrobów rynkowych. Z drugiej strony gestorzy rynkowi, pod naciskiem jego potrzeb, chcieliby jak najwięcej potencjału kooperacyjnego skierować na bezpośrednie zaspokajanie towarowych i usługowych potrzeb rynku. W tym dylemacie należałoby szukać takiego rozwiązania, które pozwoliłoby na właściwą kooperację, możliwie przy zwiększaniu dostaw towarów i usług na rynek.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#FranciszekMichalik">Usługi bytowo-przemysłowe świadczone przez drobne zakłady stanowią wartościowo 33% całości odpłatnych usług dla ludności. W roku 1975, uwzględniając 22,7% wzrostu będzie to wielkość 41,5 mld zł, w tym za 22 mld zł usług świadczonych przez rzemiosło. Dla wybranych kierunków usług, szczególnie ważnych dla ludności, jak: motoryzacyjne, budowlano-instalacyjne i pralnicze, przewidziano znacznie szybsze tempo, rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#FranciszekMichalik">Zbędne byłoby podkreślać, jak wielkie jest znaczenie takich usług dla zaspokajania potrzeb bytowych ludności, a więc w zakresie wygodnego mieszkania, higieny oraz turystyki i wypoczynku. Składają się one na obraz wyższego poziomu życia. Szczególne znaczenie mają tu usługi budowlano-instalacyjne w związku z rozszerzonym programem budownictwa domków jednorodzinnych oraz budownictwa wiejskiego.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#FranciszekMichalik">Wysoki Sejmie! W sumie ocenić należy bardzo pozytywnie i pokwitować z uznaniem wielki dorobek drobnej wytwórczości i rolę, jaką ona spełnia w gospodarce narodowej. Zwłaszcza, że od 1971 roku obserwujemy wykonywanie zadań przy bardzo wysokiej dynamice wzrostu, przekraczającej rocznie 13%.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#FranciszekMichalik">Wyniki te byłyby pełniejsze, gdyby nie pewne zastarzałe mankamenty drobnej wytwórczości, które działają hamująco na jej wszechstronny rozwój. W wielu zakładach przemysłu terenowego oraz spółdzielczości pracy warunki socjalno-bytowe załóg, poziom organizacji pracy i stosowanej techniki, a co za tym idzie i poziom zarobków, odbiegają od przeciętnej krajowej. Zaczyna to powodować zjawisko odpływu fachowców. Stąd powstają szczególnie odpowiedzialne zadania w zakresie wyrównywania tych niedostatków. W dzisiejszej sytuacji na rynku pracy zakłady słabe organizacyjnie i technicznie narażone są na wielorakie straty. Trzeba sobie w obliczu ważnych zadań drobnej wytwórczości uświadomić, że to co w małych jednostkach wytwórczych mogło być tolerowane, latami, obecnie tolerowane być nie może.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#FranciszekMichalik">Za pozytywnymi wynikami należy przede wszystkim dostrzegać wielki wysiłek oraz ofiarną pracę załóg zakładów drobnej wytwórczości, wykonywaną w przeświadczeniu doniosłych zadań spełnianych wobec społeczeństwa. Tę wysoką ocenę wyników potwierdzały m.in. każdorazowo targi krajowe i organizowane tam konkursy pod hasłem „Dobre — ładne — poszukiwane”, w których wystawcy drobnej wytwórczości stanowią około 30% nagradzanych.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#FranciszekMichalik">Jednocześnie stale trzeba mieć na uwadze, że drobna wytwórczość prowadzi swoją bardzo wielostronną działalność w warunkach wielkiego rozproszenia bazy produkcyjno-usługowej i to nie najlepszej lokalowo i technicznie, a także przy trudnościach w zaopatrzeniu techniczno-materiałowym.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#FranciszekMichalik">Przy pełnym docenianiu ekonomicznej i społecznej funkcji drobnego przemysłu istnieje niepewność co do jego miejsca w strukturze organizacyjnej gospodarki; pociąga to za sobą niekorzystne konsekwencje dla tego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#FranciszekMichalik">Na tym tle należy również rozważyć, w jakiej mierze drobne zakłady miałyby być przedmiotem koncentracji ze strony wielkiego przemysłu, a to najczęściej w związku z ich możliwościami kooperacyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-35.15" who="#FranciszekMichalik">Wysoki Sejmie! Przedstawione sprawy wykazują, że prawidłowo rozwijająca się drobna wytwórczość:</u>
          <u xml:id="u-35.16" who="#FranciszekMichalik">— wywiera korzystny wpływ na zaopatrzenie i równowagę rynku przez zaspokajanie w dużej mierze zapotrzebowania na różne towary i usługi,</u>
          <u xml:id="u-35.17" who="#FranciszekMichalik">— zapewnia wykorzystanie wielu materiałów odpadowych, a także surowców miejscowego pochodzenia, zwłaszcza budowlanych,</u>
          <u xml:id="u-35.18" who="#FranciszekMichalik">— jest głównym wykonawcą rozszerzonego programu budownictwa wiejskiego, domków jednorodzinnych oraz drobnych remontów,</u>
          <u xml:id="u-35.19" who="#FranciszekMichalik">— prowadzi procesy rehabilitacji przez działalność spółdzielni inwalidzkich,</u>
          <u xml:id="u-35.20" who="#FranciszekMichalik">— odciąża jako kooperant przemysł kluczowy od produkcji wielu specjalistycznych detali.</u>
          <u xml:id="u-35.21" who="#FranciszekMichalik">Dzięki tym funkcjom drobna wytwórczość jest ważnym ogniwem w gospodarce, którego sprawy trzeba zawsze rozpatrywać w powiązaniu z zadaniami całej gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-35.22" who="#FranciszekMichalik">Pragnę na zakończenie wyrazić przekonanie, że mobilizujące i trudne zadania planu społeczno-gospodarczego na rok 1975 drobna wytwórczość wykona w nawiązaniu do pomyślnej realizacji planów za lata 1971–1974, w oparciu o zaangażowanie załóg, przy wsparciu odpowiednimi rozwiązaniami organizacyjnymi i ekonomicznymi, wykorzystując duży zasób inwencji oraz zdecydowanie sięgając po wprawdzie coraz mniejsze, ale jeszcze istniejące rezerwy. Wykona ona te zadania dla pożytku ludzi pracy i korzyści całej gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-35.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#Marszałek">Dziękuję. Głos ma poseł Zdzisław Balicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZdzisławBalicki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W swoim wystąpieniu pragnę nawiązać do tej części planu, która dotyczy zatrudnienia. Jest to bowiem temat, którego waga niesłychanie szybko wzrasta w polskiej gospodarce, a obecnie jest szczególnie aktualny. Jak wiadomo odbywa się ogólnokrajowy przegląd poziomu i struktury zatrudnienia; pracują nad tym zagadnieniem tysiące fachowców i działaczy społecznych. Już dziś można powiedzieć, chociażby z obserwacji działań w znanych mi dolnośląskich zakładach pracy — że ta inicjatywa Rządu spotkała się z poparciem załóg, że właściwie pojęte zostały jej intencje i przyniesie ona zapewne nie tylko konkretne efekty materialne, ale również trwałe zmiany w gospodarowaniu zasobami pracowniczymi. Powinna też stworzyć ważne organizacyjne i psychologiczne warunki racjonalniejszego wykorzystania przyrostu zatrudnienia w roku przyszłym. Jak wiadomo, przyrost ten w całej gospodarce uspołecznionej będzie o około 110 tys. osób niższy niż w roku bieżącym, przy czym — co zasługuje na szczególne podkreślenie — nie będzie to automatyczne przenoszenie proporcji i tempa z lat poprzednich w poszczególnych działach i gałęziach. W transporcie, rolnictwie oraz w gospodarce mieszkaniowej i komunalnej względne i bezwzględne rozmiary wzrostu zatrudnienia mają być nawet wyższe niż w roku bieżącym. W przemyśle natomiast i w budownictwie będą one znacznie niższe, gdyż obydwa te działy mogą i powinny lepiej zdyskontować coraz szerzej stosowaną w latach ostatnich nową technikę. W administracji państwowej nastąpi nawet pewne zmniejszenie obecnych rozmiarów zatrudnienia. Tak rozplanowane kierunki wykorzystania przyrostu zatrudnienia zasługują, jak sądzę, na pełne poselskie poparcie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#ZdzisławBalicki">Rozumiemy jednak wszyscy, że nie chodzi tu tylko o rezultaty doraźne związane z coraz dotkliwszym brakiem rąk do pracy, lecz o coś znacznie więcej. Chodzi o przygotowanie naszej gospodarki do dalszego ekspansywnego rozwoju w nowych warunkach demograficznych przyszłego pięciolecia. Wiadomo, że dopływ nowych pracowników ulegnie zasadniczemu zmniejszeniu, a czas wolny od pracy wzrośnie; wiadomo też, że wzrastać będzie musiało zatrudnienie w sferze szeroko pojętych usług bytowych i kulturalnych. Powstaje więc sytuacja, w której utrzymanie wysokiej dynamiki rozwoju przy zachowaniu dawnej gospodarki zasobami ludzkimi z czasów obfitości rąk do pracy, stanie się po prostu niemożliwe. Potrzebne więc są odpowiednie zmiany w polityce zatrudnienia i w ogóle w polityce społeczno-gospodarczej, nieodzowne jest także przezwyciężenie pewnych nawykowych kategorii myślenia i działania w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#ZdzisławBalicki">Nie możemy przede wszystkim tolerować sytuacji, w której na dość szeroką jeszcze skalę występuje nieracjonalne i niepełne wykorzystanie istniejących zasobów ludzkich w zakładach pracy i instytucjach. Szacuje się, że ludzie, którzy stawili się danego dnia do pracy tracą od 7%–15% czasu. Jest to spowodowane częściowo brakiem elementarnej dyscypliny, po części zaś złym przygotowaniem pracy, prowadzącym niekiedy do przestojów. Oto np. liczba godzin nie przepracowanych z tytułu tzw. płatnych przestojów za 10 miesięcy bieżącego roku wzrosła na Dolnym Śląsku w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego o prawie 10%, czemu towarzyszył wzrost o prawie 5% ilości godzin nadliczbowych. Nie rozwiązaliśmy też dotąd trapiącego nas problemu nadmiernej fluktuacji załóg. Na przykład na Dolnym Śląsku na 25-tysięczny przyrost zatrudnienia w roku 1973 składało się 175 tys. nowo zatrudnionych i 150 tys. zwolnionych. Wydaje mi się, że, szybki wzrost wydajności pracy, jakiego świadkami jesteśmy w Polsce w ostatnich latach, następuje przede wszystkim za sprawą rosnącego i unowocześniającego się uzbrojenia pracy i doskonalenia systemu płac, a niestety w niewielkim tylko stopniu — za sprawą postępu organizacyjnego w zakładach pracy. Często zresztą postęp ten rozumiany jest w sposób opaczny: istnieje np. dość ugruntowany nawyk reagowania na ważność jakiejś sprawy przez powoływanie nowej komórki lub rozbudowywanie istniejącej, a także przez uruchamianie lawiny korespondencji i opracowań. W ten sposób — niejako „tylnymi drzwiami” — rośnie liczebność pracowników administracji i różnych komórek pomocniczych. Spotyka się również zakłady, w których rośnie zatrudnienie, a jednocześnie maleje współczynnik zmianowości pracy. Znaczną rezerwę wreszcie stanowi lepsze wykorzystanie kwalifikacji załóg, bardziej racjonalne rozmieszczenie ludzi w zakładzie, prawidłowsze operowanie płacami oraz innymi bodźcami materialnymi i moralnymi.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#ZdzisławBalicki">Przystosowanie gospodarki zasobami pracowniczymi do nowych potrzeb wymaga jednakże działań na szerszą skalę, wykraczającą nie tylko poza ramy zakładów pracy, lecz także poza ramy powiatów i regionów. Musimy skuteczniej niż dotychczas likwidować dysproporcje między podażą pracy i popytem na nią w układach regionalnych, zawodowo-kwalifikacyjnych, w poszczególnych dziedzinach gospodarki — przede wszystkim przez odpowiednio wczesne, niejako antycypujące oddziaływanie polityki mieszkaniowej, płacowej, rozmieszczenie szkolnictwa, itp. Istotne znaczenie może mieć również odpowiednie regulowanie skali aktywności zawodowej poszczególnych grup społecznych w powiązaniu z całokształtem ich sytuacji. Dotyczy to przede wszystkim ludności wiejskiej, a także kobiet oraz ludzi starszych.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#ZdzisławBalicki">W ostatnich latach, zwłaszcza po IX Plenum KC PZPR, dokonano znacznego postępu w tworzeniu ekonomicznych i prawnych warunków doskonalenia gospodarki potencjałem ludzkim. Rozpoczęto tworzenie systemu obowiązkowego, ustawicznego dokształcania, rozwinięto poradnictwo zawodowe oraz system adaptacji społeczno-zawodowej pracowników. Wprowadzono obowiązek analizy kwalifikacji kadr oraz oceny ich wykorzystania w zakładach pracy. Sądzę również, że coraz większą rolę w optymalizowaniu zatrudnienia odgrywać będą nowe zasady zarządzania i planowania, Wprowadzane na coraz szerszą skalę w tzw. jednostkach inicjujących. Również postanowienia nowego Kodeksu pracy powinny sprzyjać racjonalizowaniu polityki kadrowej. Najważniejsze Wszakże znaczenie ma tu dalsze doskonalenie systemu płac, sprzyjające wzrostowi wydajności pracy i lepszemu wykorzystaniu czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#ZdzisławBalicki">Równie zasadnicza, trudna do zastąpienia rola, przypada pod tym względem strategii inwestycyjnej. To właśnie dzięki tej strategii, charakteryzującej się nowoczesnością realizowanych inwestycji, udział wydajności pracy w przyroście produkcji przemysłu wzrośnie od 64% w latach 1966–1970 do prawie 80% w obecnym pięcioleciu. W pełniejszym wykorzystaniu owego majątku, który w ponad 1/3 swej wartości nie przekroczył jeszcze pięciu lat funkcjonowania, tkwi według mnie ogromna szansa sprawniejszego spożytkowania czynnika ludzkiego. Myślę więc, że warto byłoby zbadać szczegółowo w poszczególnych zakładach i branżach, które zostały gruntownie zmodernizowane, jakie i czy wystarczające dało to wyniki w dziedzinie zatrudnienia i wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#ZdzisławBalicki">Jest rzeczą oczywistą, że w nowej sytuacji demograficznej nasza polityka inwestycyjna musi w jeszcze większym stopniu — gdziekolwiek jest to możliwe — uwzględniać oszczędność pracy ludzkiej. Niedawno uchwalony przez Sejm program rozwoju rolnictwa, przewidujący wielkie przyspieszenie tempa wzrostu technicznego wyposażenia tego działu gospodarki, reprezentuje takie nastawienie i pozwoli w przyszłości wyzwolić znaczne rezerwy rąk do pracy. Myślę, że rezerwy tkwią także w szerszej niż dotąd modernizacji stałych zakładów produkcyjnych, co staje się wprost palącą koniecznością w dużych aglomeracjach przemysłowych, w których już dziś ważne i niezbędne inwestycje surowcowe pogłębiają niedobory siły roboczej. Chcę jednak na marginesie zwrócić uwagę na to, że zdarzają się niekiedy takie modernizacje, które nie przynoszą spodziewanych efektów w zatrudnieniu i wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#ZdzisławBalicki">Wysoki Sejmie! Sądzę, że od kilku lat rozpoczęliśmy dobre gospodarowanie zasobami ludzkimi, chociaż postęp powinien być szybszy. Po raz pierwszy właśnie w roku bieżącym, przekraczając wysoko wszystkie wskaźniki, w tym zasadniczo — planowany wzrost wydajności pracy, nie przekroczymy, a nawet w pełni nie wykonamy zaplanowanego przyrostu zatrudnienia. Warto zauważyć, że relacje takie wywierają pozytywny Wpływ na kierunki rozdysponowania funduszu płac. W roku przyszłym przyniesie to zmniejszenie tego funduszu przeznaczonego na wzrost zatrudnienia oraz zwiększenie jego części przewidzianej na regulację płac oraz opłacenie wzrostu wydajności, awansów i przeszeregowań. Znajdzie w tym praktyczny wyraz formuła, że wzrost przeciętnej płacy uzależniony jest przede wszystkim od wzrostu społecznej wydajności pracy. Warto też powiedzieć, że rośnie ostatnio w Polsce liczba powiatów (w woj. wrocławskim będzie takich 5), które całe przyrosty produkcji, niekiedy dość wysokie, uzyskują dzięki wzrostowi wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#ZdzisławBalicki">Musimy mieć wszakże świadomość faktu, że działają tu jeszcze silne hamulce i nawyki powstałe w latach obfitości rąk do pracy. One to powodują, że np. we Wrocławiu zgłasza się w Urzędzie Zatrudnienia, lekką ręką zapotrzebowanie na 20 tys. nowych ludzi, a jest to liczba pracowników, którzy mogliby być zatrudnieni w trzech nowych zakładach wielkości Pafawagu w jednym roku, wobec dwóch tysięcy rzeczywistych potrzeb i mimo znanego deficytu na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#ZdzisławBalicki">Nie wystarczy więc w tej dziedzinie odpowiednie działanie Rządu i podległych mu ogniw administracyjnych. Jest to także sprawa naszej obywatelskiej świadomości, powszechnego rozumienia nieodzowności zasad i korzyści racjonalnego gospodarowania zasobami pracowników, a więc sprawa, którą trzeba rozegrać na szerokim społecznym froncie i przy pełnym poparciu ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#ZdzisławBalicki">I na koniec jeszcze jedna uwaga. Najszybszy w całym okresie powojennym, wszechstronny rozwój społeczno-gospodarczy kraju stanowi efekt zbiorowego, powszechnego wysiłku całego pracującego społeczeństwa polskiego. Postęp ten, widoczny w każdej dziedzinie, nie byłby możliwy, gdyby się nie opierał na wysokiej świadomości obywatelskiej, na pogłębionym przekonaniu milionów ludzi o ich współuczestnictwie w życiu zbiorowym, we Współrządzeniu państwem. Niepodobna więc zgodzić się na oddzielanie, a tym bardziej przeciwstawianie tych dwóch dziedzin, które są ze sobą tak organicznie sprzężone i wzajemnie oddziałują na siebie, a więc świadomości i aktywnej postawy obywatelskiej z jednej strony oraz dynamicznego rozwoju kraju z drugiej strony.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#ZdzisławBalicki">Niepodobna też nie zauważać szerokiej aktywności i inicjatywy ludzi pracy zarówno w fazie konsultacji zasadniczych zamierzeń socjalistycznego państwa, jak i w procesie ostatecznego stanowienia i społecznej kontroli — nie tylko tu w tej Izbie, ale także w działalności rad narodowych, związków zawodowych, ogniw samorządu robotniczego, wiejskiego i samorządu mieszkańców, w pracach organizacji społecznych, zawodowych i kulturalno-oświatowych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Janina Waśniowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JaninaWaśniowska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Właściwe zaopatrzenie mieszkańców Wsi w artykuły do produkcji rolnej i artykuły do konsumpcji, a także zakupienie wytworzonej masy towarowej zależy w dużym stopniu od sprawnej pracy spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu, Od poziomu pracy CRS zależy także w niemałej mierze ocena przez mieszkańców wsi skuteczności polityki społeczno-ekonomicznej, która nowy, tak ważny wyraz znalazła w uchwale XV Plenum Komitetu Centralnego PZPR popartej przez VII Plenum Naczelnego Komitetu ZSL, a także w ostatniej uchwale Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JaninaWaśniowska">Gospodarka rolna województwa krakowskiego jest rozdrobniona, niemniej jednak ma ona możliwości znacznego zwiększenia produkcji roślinnej i zwierzęcej, co zależy przede Wszystkim od poprawy pracy samych rolników i ich organizacji, takich jak kółka rolnicze i spółdzielczość wiejska. Wymaga to także większego zużycia nawozów mineralnych oraz zwiększenia dostaw środków ochrony roślin, materiałów budowlanych, węgla i maszyn rolniczych. Zwiększenie tych dostaw przewiduje dyskutowany dzisiaj projekt planu. W niektórych pozycjach dostawy te są jednak niewystarczające i mamy nadzieję, że w miarę możliwości będą powiększone. Proponuję w związku z tym przyjęcie zasady, aby wyprodukowane dodatkowo rynkowe artykuły przemysłowe, były przede wszystkim kierowane do sieci handlowej Centrali Rolniczych Spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JaninaWaśniowska">Jakość towarów przemysłowych dostarczanych na tereny wiejskie nie zawsze jest właściwa. W związku z tym spółdzielczość wiejska zorganizowała służbę odbioru jakościowego. Dla przykładu przytoczę, że w okresie ostatnich dwóch lat w województwie krakowskim zakwestionowano ponad 2 700 razy dostawy różnych towarów. W wyniku reklamacji obniżono ceny niektórych towarów, wyegzekwowano kary umowne, a nawet zwracano towary dostawcom. Jestem zdania, że działalność służby odbioru jakościowego jest celowa i należy dalej ją rozwijać.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#JaninaWaśniowska">Plan zużycia nawozów w skali kraju wzrośnie w roku 1975 do 170 kg NPK na 1 ha. Przeważającą ich ilość przewozić się będzie jednak nadal luzem; muszą być one kilkakrotnie i to na ogół ręcznie przerzucane z wagonów na samochody, z samochodów do magazynów i znowu w magazynach pakowane w worki i ładowane na wozy rolników. Rolnicy domagają się, aby przemysł produkował nawozy wieloskładnikowe, skoncentrowane i o ile to możliwe pakowane w worki. Nie byłoby tak dużych strat podczas transportu, a nakłady pracy byłyby o wiele mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#JaninaWaśniowska">Kółka rolnicze nie rozwiązały sprawy usługowego wysiewu nawozów przy równoczesnym braku siewników nawozowych. Konieczne jest także prowadzenie odpowiedniej działalności informacyjnej, propagandowej i poradnictwa, ponieważ wielu rolników niewłaściwie stosuje nawozy, np. w dawkach mniejszych od racjonalnych.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#JaninaWaśniowska">Zmiany w produkcji rolniczej, dotyczące intensyfikacji i specjalizacji, wymagać będą dostosowania form obsługi w zakresie zaopatrzenia produkcyjnego, polegającego m.in. na organizowaniu bezpośrednich dostaw środków produkcji do zespołów i większych gospodarstw, z pomijaniem magazynów handlowych.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#JaninaWaśniowska">Z problemem zaopatrzenia rolnictwa w środki do produkcji rolnej wiąże się bardzo ściśle problem skupu masy towarowej wyprodukowanej w gospodarstwach rolnych. Łączy się to z zabezpieczeniem środków transportu. Spółdzielczość wiejska naszego województwa odczuwa braki środków transportu, ale jestem zdania, że nie tylko od ich zwiększenia zależy polepszenie sytuacji. Wiele zależy od poprawienia organizacji pracy, lepszego wykorzystania posiadanych pojazdów, np. przez likwidację jałowych i krzyżujących się przebiegów. Jest to problem poważny i ciągle nie rozwiązany. Brakuje nadal społeczno-ekonomicznych sankcji za nieracjonalne lub wręcz niecelowe przewozy towarów. Czy nie czas, aby odpowiednie instytucje zajęły się poważnie rozwiązaniem tego problemu?</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#JaninaWaśniowska">W Wojewódzkiej Spółdzielni Transportu Wiejskiego łączny tonaż pojazdów, będących w dyspozycji WSTW zwiększył się o 10%, ale ogólne obroty spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu wzrosły prawie o 25%. Dzięki zwiększeniu gotowości techniczno-eksploatacyjnej, WSTW mogła podstawiać codziennie spółdzielczości wiejskiej regionu krakowskiego do dyspozycji dodatkowo 27 pojazdów. Wynika z tego, że są jeszcze rezerwy w transporcie.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#JaninaWaśniowska">Wysoka Izbo! Osobnym zagadnieniem jest zaopatrzenie rolników w artykuły żywnościowe. W gospodarstwach rolnych ubija się coraz mniej trzody chlewnej, wypieka się coraz mniej chleba, natomiast kupuje się coraz więcej gotowych makaronów, dżemów, konserw oraz innych artykułów spożywczych. Wszyscy wiemy, że jest to proces ogólny, głęboko uzasadniony i godny poparcia. Jestem jednak równocześnie zdania, że nie w każdym wypadku i nie w każdym zakresie. Model konsumpcji, według którego mamy do spożycia domowego otrzymać wszystko gotowe od przemysłów rolno-spożywczych i handlu, nie może być przyjęty, tym bardziej że zdolność produkcyjna piekarni i innych zakładów przemysłu rolno-spożywczego jest jeszcze zbyt mała. Z poprawą zaopatrzenia wsi w niektóre artykuły spożywcze wiąże się sprawa lepszego wyposażenia sklepów wiejskich w agregaty chłodnicze i inne urządzenia.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#JaninaWaśniowska">W okresach nasilenia prac polowych należy preferować zaopatrzenie wsi w niektóre artykuły spożywcze, a zwłaszcza w mięso i wędliny; trzeba jednak zmienić przeświadczenie, że szczytem prac są żniwa. Okresem szczególnego nasilenia prac polowych jest bowiem od dawna jesień. Zbiera się wówczas znacznie więcej gatunków roślin uprawnych, a ich zbiór jest jeszcze niezupełnie zmechanizowany, dni są krótsze, pogoda bardziej kapryśna. Tymczasem podczas żniw — przykład z mojego powiatu — w sierpniu przydział mięsa wynosił 120 ton plus dodatkowo 30 ton, w październiku 70 ton, w listopadzie 60 ton. Przydziały mięsa i jego przetworów powinny być bardziej równomierne w okresie całego roku, ponieważ dotychczasowe różnice są zbyt duże.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#JaninaWaśniowska">W celu zapewnienia ludności spożycia odpowiedniej ilości białka, szczególną uwagę należy zwrócić na dostawę do sieci detalicznej GS ryb, przetworów rybnych i artykułów mleczarskich. Stąd apel do Ministerstwa Rolnictwa i Centralnego Związku Kółek Rolniczych o racjonalne zagospodarowanie różnego rodzaju zbiorników wodnych, jak stawy, sadzawki oraz zwiększenie produkcji ryb słodkowodnych.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#JaninaWaśniowska">Wiejski handel z uwagi głównie na swe rozproszenie działa w o wiele trudniejszych warunkach niż handel w miastach. Wiele sklepów mieści się jeszcze w zwykłych izbach, nie dostosowanych do potrzeb handlu. Tylko w niektórych wsiach znajdują się sklepy nowoczesne z prawdziwego zdarzenia. Dlatego szczególnie pilnym zadaniem na okres najbliższy staje się zapewnienie odpowiedniego tempa realizacji inwestycji, których celem jest modernizacja bazy materialno-technicznej obrotu rolnego. Należy uznać za słuszną politykę inwestycyjną CRS, w rezultacie której wiele nowych obiektów będzie się budować przede wszystkim w siedzibach gmin, zwiększając tym samym znaczenie tych miejscowości jako ośrodków usługowych i jako ośrodków władzy administracyjnej. Równolegle jednak należy ulepszać i dalej rozbudowywać sieć sklepów wiejskich, gdyż rolnik nie znajdzie czasu na wędrówkę do odległej nieraz siedziby gminy w celu dokonania zakupów artykułów pierwszej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#JaninaWaśniowska">Podejmując nowe inwestycje w handlu wiejskim, należy więcej uwagi przywiązywać do projektowania i realizacji obiektów nie tylko bardziej nowoczesnych, ułatwiających obsługę rolników m.in. przez mechanizację prac za- i wyładunkowych, ale także obiektów estetycznych. Niestety, architektura wielu obiektów nowego budownictwa nie upiększa naszego krajobrazu.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#JaninaWaśniowska">W wielu GS województwa krakowskiego powołano w dużych wsiach przedstawicieli spółdzielni. Ta nowa forma kontaktu spółdzielni z rolnikami zyskała duże uznanie producentów rolnych, gdyż wiele spraw związanych z zakupem środków produkcji, kontraktacją i skupem oraz usługami świadczonymi przez GS — załatwianych jest bezpośrednio we wsi, bez straty czasu. CRS powinna tę działalność wprowadzić powszechnie.</u>
          <u xml:id="u-39.14" who="#JaninaWaśniowska">Praca w obrocie rolnym jest bardzo ciężka i specyficzna, wymaga wysoko kwalifikowanych pracowników, zaangażowanych społecznie. Ostatnie decyzje wprawdzie stworzyły lepsze bodźce do pracy, jednak ze względu na uciążliwy jej charakter, konkurencję przemysłu w zakresie zatrudnienia — nadal występują trudności w zapewnieniu pełnej obsady kadrowej i jej stabilizacji.</u>
          <u xml:id="u-39.15" who="#JaninaWaśniowska">Wysoka Izbo! Wielokrotnie wieś krakowska dawała dowody wysokiej aktywności produkcyjnej i społecznej. Wyrazem tego są podejmowane czyny społeczne, których wartość w okresie minionych 13 lat osiągnęła około 8 mld złotych. W czynach tych wybudowano m.in. około 6 tysięcy km dróg, 330 km sieci wodociągowej. Pragniemy tę wysoką aktywność utrzymać, licząc na odpowiednie poparcie w postaci materiałów i środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-39.16" who="#JaninaWaśniowska">Jestem przekonana, że rolnicy województwa krakowskiego dołożą wszelkich starań, aby zadania wynikające z projektu uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju na rok 1975 zostały pomyślnie wykonane. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-39.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#Marszałek">Lista mówców zgłoszonych do dyskusji została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#Marszałek">Proszę obecnie o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Cechą szczególną obecnej debaty sejmowej nad rządowymi projektami planu i budżetu jest to, iż dotyczy ona zadań ostatniego roku realizacji programu wytyczonego przez, VI Zjazd, skonkretyzowanego w planie 5-letnim, a następnie rozszerzonego przez I Krajową Konferencję Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Cztery lata zapoczątkowane doniosłymi decyzjami VII i VIII Plenum KC, wieńczące 30-lecie Polski Ludowej, to etap budownictwa socjalistycznego, zwrócony swymi treściami ku człowiekowi pracy i jego potrzebom, charakteryzujący się wyższym poziomem aktywności i efektywności ludzkich działań, owocujący nieporównanie większymi niż w poprzednich pięcioleciach rezultatami pracy narodu.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PiotrJaroszewicz">Lata 1971–1974 przyniosły wyniki, które zapewniają znacznie wyższy od planowanego poziom zaspokajania potrzeb społeczeństwa oraz modernizacji gospodarki. Rezultaty te osiągnęliśmy nie bez trudności i przeszkód, ale wiadomo też, że trudności te są po części następstwem wysokiej dynamiki rozwojowej, po części zaś wynikają z wielu zadawnionych w gospodarce dysproporcji, z którymi wchodziliśmy w bieżące pięciolecie.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PiotrJaroszewicz">Doświadczenia minionych czterech lat wskazują, że najlepszą metodą postępowania jest pokonywanie trudności i napięć przez dynamiczny rozwój całej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PiotrJaroszewicz">Jest więc rzeczą zrozumiałą, że we wszechstronnej dyskusji komisji sejmowych nad rządowymi projektami planu i budżetu na rok przyszły oraz w toku debaty generalnej znalazł wyraz pogląd, że rok 1975 możemy i powinniśmy uczynić kolejnym okresem dynamicznego, a zarazem harmonijnego rozwoju Polski, wyrównywania frontu naszej gospodarki, umacniania jej równowagi wewnętrznej i zewnętrznej.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PiotrJaroszewicz">Plan na rok 1975 jest równie ambitny i śmiały, jak w poprzednich latach realizacji programu VI Zjazdu. Na niektórych odcinkach zawiera zadania bardziej skomplikowane niż dotychczas. Jest planem wewnętrznie spójnym i zbilansowanym. Sformułowane w nim zadania oparte zostały na wnikliwej ocenie możliwości, realistycznej analizie przesłanek poszczególnych przedsięwzięć oraz na rachunku rezerw.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PiotrJaroszewicz">Jest rzeczą oczywistą, że w realizacji tak ambitnych zamierzeń i w roku przyszłym nie unikniemy przeszkód i trudności. Do walki z nimi przystąpimy z pozycji, które umożliwiają ich łagodzenie, i przezwyciężanie. Dysponujemy bowiem znacznie większą i bardziej nowoczesną bazą materialną gospodarki. Opieramy się na cennych doświadczeniach minionych czterech lat. Do przyjęcia ambitnego planu upoważnia nade wszystko postawa społeczeństwa, rosnący zasób jego energii twórczej, sił i kwalifikacji oraz korzystny klimat polityczny w kraju.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PiotrJaroszewicz">Od załóg zakładów przemysłowych — głównej siły rozwoju kraju — oczekujemy efektywnego wykorzystania wydatnie rozbudowanego i unowocześnionego potencjału produkcyjnego, co pozwoli na zwiększenie produkcji przemysłowej co najmniej, o 11,4%.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PiotrJaroszewicz">Dynamikę wzrostu — wyższą od przeciętnej zakładamy w przemysłach: elektromaszynowym, lekkim, chemicznym, drzewno-papierniczym i mineralnym. Odpowiada to strukturze potrzeb i warunkuje osiąganie nowoczesności.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#PiotrJaroszewicz">Odpowiednio do roli i możliwości poszczególnych branż, stawiamy zadanie wydatnego zwiększenia produkcji na eksport. Tempo jej wzrostu powinno być o przeszło połowę wyższe od tempa wzrostu całej produkcji przemysłu. Wyrazi się w tym konsekwentne umacnianie proeksportowego nastawienia przemysłu i całej gospodarki, warunkujące zwiększenie jej zdolności importowych i umocnienie równowagi w handlu zagranicznym.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#PiotrJaroszewicz">Równocześnie będziemy kontynuować i nasilać starania o zwiększenie produkcji towarów służących zaspokajaniu rzeczywistego popytu ze strony społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#PiotrJaroszewicz">Od wszystkich zakładów przemysłowych oczekujemy, że produkcja i dostawy będą od początku roku przebiegać w sposób ciągły i rytmiczny, przy wysokiej dyscyplinie pod względem terminów, ilości, jakości i asortymentu. Stawiamy sobie za cel dalsze wydatne zmniejszenie rozmiarów tzw. „siodła” w produkcji na przełomie roku i w lecie oraz likwidowanie występującego jeszcze zjawiska spiętrzania dostaw pod koniec kwartału i miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#PiotrJaroszewicz">Doświadczenia czterech lat ukazują rozmiar sił twórczych klasy robotniczej i inteligencji technicznej, kadry i zespołów badawczo-technicznego zaplecza przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#PiotrJaroszewicz">Oddziaływanie motywacji ideowo,-moralnych i zachęt materialnych stanowiło w tym czasie główną siłę napędową przekraczania planowych zadań produkcyjnych, przede wszystkim w wyniku zobowiązań podejmowanych przez załogi całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#PiotrJaroszewicz">W roku 1975 liczymy na kontynuację tej pięknej tradycji, na dalszy rozwój patriotycznego ruchu, w którym najlepiej, bo codziennym czynem manifestuje się stosunek do programu partii, do spraw dla Polski i każdego obywatela najważniejszych.</u>
          <u xml:id="u-41.14" who="#PiotrJaroszewicz">Realizacja dodatkowych zadań wymaga w roku 1975 szczególnie skrupulatnego przemyślenia i dobrej organizacji. Chodzi o trafny wybór kierunków przekraczania planów i jego korzystny wpływ na relacje ekonomiczne w produkcji.</u>
          <u xml:id="u-41.15" who="#PiotrJaroszewicz">Przekraczanie planów jest szczególnie potrzebne w produkcji artykułów cieszących się popytem na rynku krajowym, a także nadających się na eksport. Przyczyni się to do umocnienia wewnętrznej i zewnętrznej równowagi gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-41.16" who="#PiotrJaroszewicz">Do produkcji ponadplanowej trzeba dążyć konsekwentnie, ale nie za Wszelką cenę, zwłaszcza zaś nie za cenę pogłębiania trudności importowych czy materiałowych. Spełnić swą rolę może tylko taka produkcja dodatkowa, która jest niezbędna społecznie i ekonomicznie, powstaje na gruncie ujawniania rezerw i stanowi wyraz rosnącej gospodarności w zakładzie.</u>
          <u xml:id="u-41.17" who="#PiotrJaroszewicz">Niech mi będzie wolno wyrazić przekonanie, że w roku 1975 załogi całego, kraju, podejmując dodatkowe zadania, trafnie je Wybiorą i dobrze przygotują, a ich wykonanie stanie się cennym wkładem w łączny bilans pięciu lat owocnej pracy naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-41.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-41.19" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Zadania, które na rok przyszły stawiamy przed rolnictwem zostały określone rozważnie, na podstawie wyników' ostatnich lat oraz przewidywanych przeciętnych warunków klimatycznych. Jeśli warunki te okażą się lepsze, plany mogą być przekroczone.</u>
          <u xml:id="u-41.20" who="#PiotrJaroszewicz">W planie roku 1975 zawarliśmy dążenie do zrównoważenia tempa wzrostu hodowli odpowiednim Zwiększaniem produkcji Zbóż i pasz. Jest ono umotywowane zarówno wysokimi kosztami importu pasz, jak też istnieniem nie w pełni jeszcze wykorzystanych możliwości produkcyjnych naszego rolnictwa. Potrzeby rynku krajowego i eksportu uzasadniają również rozszerzanie upraw roślin przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-41.21" who="#PiotrJaroszewicz">Mieliśmy W tym roku do czynienia z nietypowym, a na jesieni szczególnie trudnym, układem pogody. Trzeba więc ze szczególną starannością magazynować pasze i racjonalnie je zużywać.</u>
          <u xml:id="u-41.22" who="#PiotrJaroszewicz">Wobec spowodowanych przez warunki atmosferyczne niedosiewów Zbóż ozimych, należy zawczasu przygotować się do ich zrekompensowania odpowiednio zwiększonymi zasiewami zbóż jarych. Już obecnie trzeba się dobrze do tego przygotować.</u>
          <u xml:id="u-41.23" who="#PiotrJaroszewicz">Wchodzimy w okres urzeczywistniania programu XV Plenum KC PZPR. Nadchodzący rok będzie niezwykle ważnym, wstępnym okresem jego realizacji. Miałem ostatnio zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie wynikające stąd zadania. Dziś pragnę jedynie podkreślić duże znaczenie dobrego wykonania, a w miarę możliwości przekroczenia tych założeń planu na rok 1975, które dotyczą obowiązków Względem rolnictwa ze strony nauki, przemysłu, budownictwa i transportu, handlu i usług.</u>
          <u xml:id="u-41.24" who="#PiotrJaroszewicz">W rosnącym wkładzie pozostałych działów gospodarki w rozwój rolnictwa oraz w narastających staraniach samych rolników o Wzrost i intensyfikację produkcji zawiera się istotna treść sojuszu robotniczo-chłopskiego na Współczesnym etapie, treść techniczno-ekonomicznej spójni miasta, i Wsi, wspólnie realizujących politykę dynamicznego rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-41.25" who="#PiotrJaroszewicz">Jest to proces, który prowadzi do coraz mocniejszego wiązania gospodarstw chłopskich z socjalistyczną gospodarką planową, do coraz pełniejszego zespalania wzrostu produkcji ze społecznymi przemianami rolnictwa, z umacnianiem potencjału i roli sektora socjalistycznego oraz z rozwojem różnorodnych form kooperacji spółdzielczości i pracy zespołowej. W rezultacie tego procesu rozwijają się przesłanki kształtowania światłej i nowoczesnej, wysoko Wydajnej i zamożnej społeczności wiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.26" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Przed nami kolejny rok wielkiego Wysiłku inwestycyjnego. Okres obecny cechuje wyjątkowo dynamiczny, nie mający precedensu w Polsce Ludowej rozwój procesów inwestowania. Nie hamując tego korzystnego dla społeczeństwa i gospodarki rozmachu, musimy położyć dziś nacisk na te działania, od których zależy możliwie pełne zdyskontowanie efektów dotychczasowych przedsięwzięć inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-41.27" who="#PiotrJaroszewicz">Wymaga to maksymalnego koncentrowania nakładów i potencjału wykonawczego na inwestycjach kontynuowanych, przede wszystkim tych, które mają być zakończone w roku 1975 lub w I kwartale roku 1976. Oto dlaczego w I półroczu przyszłego roku przewidujemy poważne ograniczenie zadań nowo rozpoczynanych. Rząd stoi na stanowisku, że W tym okresie można będzie rozpoczynać budowę obiektów produkcyjnych jedynie w niektórych ściśle określonych branżach przemysłu, a jeśli chodzi o sferę konsumpcji społecznej — w budownictwie mieszkaniowym, ochronie Zdrowia i szkolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-41.28" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd nie włączył do zadań planu na rok 1975 inwestycji niedostatecznie przygotowanych oraz takich, których wykonanie przebiegałoby w cyklach niezgodnych z obowiązującymi normatywami. Umożliwi to przyspieszenie wykonania innych ważnych obiektów. Generalny wymóg skracania cykli inwestycyjnych będziemy stasowali elastycznie, różnicując go zależnie od ważności zadań.</u>
          <u xml:id="u-41.29" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd będzie działał w kierunku przyspieszania procesów inwestycyjnych tam, gdzie zapewni to zwiększenie produkcji rynkowej i eksportowej oraz szybsze osiąganie najważniejszych celów społecznych. To samo odnosi się do wielu przedsięwzięć planu terenowego. Służyć temu będzie m.in. przegląd wszystkich obiektów inwestycyjnych, przewidzianych do zakończenia w roku 1975.</u>
          <u xml:id="u-41.30" who="#PiotrJaroszewicz">Proces inwestycyjny nie kończy się w momencie oddania obiektu. Decyduje czas pełnego osiągnięcia projektowanych mocy wytwórczych i usługowych, moment osiągania efektów eksploatacyjnych. I w tej dziedzinie oczekujemy ponadplanowych wyników na podstawie odpowiednio wczesnego przeglądu Sytuacji w nowo uruchamianych zakładach.</u>
          <u xml:id="u-41.31" who="#PiotrJaroszewicz">Imperatywem ostatniego roku pięciolatki staje się optymalizacja rzeczowych efektów działalności inwestycyjnej. Zobowiązuje to wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego do świadomej dyscypliny, do podporządkowania branżowego, regionalnego czy lokalnego punktu widzenia wymogom ogólnospołecznym i ogólnoekonomicznym, do utrwalania równowagi na tym podstawowym froncie naszej działalności.</u>
          <u xml:id="u-41.32" who="#PiotrJaroszewicz">Niemało trudności musimy pokonywać Wskutek nienadążania transportu, a szczególnie kolei za rosnącymi potrzebami przewozowymi. Jest to spuścizna niedostatecznych nakładów inwestycyjnych na transport w przeszłości, a sytuacje w tej dziedzinie opanujemy dopiero za kilka lat przez ogromny wzrost nakładów inwestycyjnych. Dlatego w transporcie, który mimo ogromnych wysiłków w ostatnich latach pozostaje wąskim gardłem gospodarki, będziemy kontynuować rozbudowę i modernizację oraz przyspieszać doskonalenie organizacji pracy. Od tego zależy w wielkiej mierze usprawnianie procesów eksploatacyjnych i zwiększanie przewozów.</u>
          <u xml:id="u-41.33" who="#PiotrJaroszewicz">Doświadczenia ostatnich lat dowodzą, że zarówno na kolei, jak i w PKS, jak również we wszystkich ogniwach transportu branżowego, a także u wszystkich użytkowników możliwe jest lepsze wykorzystanie taboru. Oczekujemy zatem od pracowników wszystkich rodzajów transportu jeszcze lepszej, wydajniejszej pracy, przekraczania zadań Wszędzie, gdzie to jest możliwe, zaś od użytkowników transportu — większej dyscypliny i racjonalnego korzystania z potencjału przewozowego.</u>
          <u xml:id="u-41.34" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Przyszłoroczne zadania handlu zagranicznego koncentrują się na jeszcze wydatniejszej aktywizacji eksportu i racjonalizacji importu. Od tego zależy zarówno równowaga ekonomiczna, jak i płatnicza kraju oraz wykonanie wielu ważnych zadań produkcyjnych i inwestycyjnych, a także poprawa zaopatrzenia rynku.</u>
          <u xml:id="u-41.35" who="#PiotrJaroszewicz">Poczynając od połowy 1973 r., wydatnie pogorszyły się warunki w handlu zagranicznym związane z sytuacją na rynkach zachodnich, a zwłaszcza kryzysem paliwowo-energetycznym oraz postępującym w świecie kapitalistycznym kryzysem walutowym i procesami inflacji, których jednym z wyrazów jest nie notowany dotąd wprost cen importowanych przez nas surowców i towarów. Przezwyciężamy tę niemałą trudność zwiększając nasz eksport, podnosząc jakość eksportowanych towarów, a także efektywność naszego eksportu i obrotów handlu zagranicznego w całości.</u>
          <u xml:id="u-41.36" who="#PiotrJaroszewicz">Zadania eksportowe 1975 r. muszą być realizowalne w sposób ciągły i rytmiczny, a z reguły — z wyprzedzeniem, przy pełnej odpowiedzialności za markę polskich wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-41.37" who="#PiotrJaroszewicz">Od producentów oczekujemy, że podejmując dodatkowe zadania, skoncentrują się na zwiększeniu podaży atrakcyjnych towarów eksportowych oraz racjonalnie i oszczędnie gospodarować będą surowcami, materiałami i towarami, które nadają się na eksport bądź pochodzą z importu. Przed organizacjami handlu zagranicznego stawiamy zadania uzyskania w obrotach dodatkowej, dalszej poprawy wyników. Wszystkie ogniwa zobowiązane są do racjonalizacji zakupów z importu.</u>
          <u xml:id="u-41.38" who="#PiotrJaroszewicz">Najważniejszym dla nas kierunkiem w rozwoju stosunków gospodarczych za granicą są pogłębiane z roku na rok powiązania ze Związkiem Radzieckim i z innymi kratami RWPG. Łączą nas z nimi wzajemnie korzystne warunki wymiany i współpracy, rozwój specjalizacji i kooperacji produkcji, wspólne przedsięwzięcia dwu- i wielostronne, pogłębiająca się koordynacja planów rozwojowych. Współdziałając z naszymi socjalistycznymi partnerami, będziemy ze wzajemna korzyścią umacniać i rozwijać procesy socjalistycznej integracji gospodarczej, aktywizować naszą wymianę i współpracę na tym kluczowym, najważniejszym dla naszego rozwoju obszarze.</u>
          <u xml:id="u-41.39" who="#PiotrJaroszewicz">W warunkach nieustabilizowanej sytuacji na kapitalistycznych rynkach surowcowych — dostawy z krajów socjalistycznych, a przede wszystkim ze Związku Radzieckiego w ilościach określonych wieloletnimi umowami umożliwiają oparcie naszego rozwoju na mocnych podstawach, zapewniają skuteczność planowania tego rozwoju. Ze swej strony zapewniamy wzajemność tych korzyści i gwarancji. Znajduje w nich wyraziste potwierdzenie wyższość współpracy państw socjalistycznych i znaczenie rynku socjalistycznego dla pomyślnego rozwoju uczestniczących w nim krajów.</u>
          <u xml:id="u-41.40" who="#PiotrJaroszewicz">W naszych stosunkach z krajami kapitalistycznymi prowadzimy aktywne i elastyczne działanie, dostosowane do zmieniającej się sytuacji i podporządkowane potrzebom naszego kraju. Zacieśniamy nasze stosunki gospodarcze z krajami rozwijającymi się. Na podstawie zawartych w ostatnich latach porozumień, będziemy nadal, na wzajemnie korzystnych warunkach, rozwijali współpracę i wymianę z wieloma państwami tego obszaru. Kontynuując na tej drodze procesy modernizacji wielu branż przemysłowych i rozwijając powiązania kooperacyjne, dążymy do umocnienia naszej pozycji — jako partnera atrakcyjnego, w pełni wywiązującego się z podpisanych umów i podjętych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-41.41" who="#PiotrJaroszewicz">Minione czterolecie przyniosło poważne osiągnięcia w dziedzinie umacniania pozycji i roli Polski we wspólnocie socjalistycznej, w życiu Europy i świata. Pełne potwierdzenie Znalazła myśl zawarta w pamiętnym przemówieniu na VII Plenum I Sekretarza KC PZPR, tow. Edwarda Gierka, który powiedział wówczas, że naczelnym warunkiem międzynarodowego autorytetu Polski będzie skuteczne rozwiązanie naszych domowych problemów, że nasza rola w życiu międzynarodowym będzie umacniać się jako funkcja pomyślnego rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-41.42" who="#PiotrJaroszewicz">Bilans lat 1971–1974 ukazuje bezpośredni, wzajemny Związek między osiągnięciami w rozwoju Polski i aktywnością naszej konstruktywnej polityki, polityki podporządkowanej Wspólnej strategii państw socjalistycznych, współdziałającej w osiąganiu celów wytyczonych w programie pokoju XXIV Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego.</u>
          <u xml:id="u-41.43" who="#PiotrJaroszewicz">Będziemy w roku 1975 kontynuować nasze wysiłki na trzech głównych płaszczyznach: dalszego zacieśniania jedności, bratniego Współdziałania i Współpracy ze Związkiem Radzieckim i Wszystkimi krajami wspólnoty socjalistycznej; umacniania solidarności ze Wszystkimi siłami walczącymi o wolność narodową i postęp społeczny; pogłębiania procesów pokojowego współistnienia i wzajemnie korzystnej współpracy z państwami Europy i świata.</u>
          <u xml:id="u-41.44" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-41.45" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Rok 1975 będzie okresem kontynuacji Wszystkich kierunków działania, służących poprawie warunków, życia narodu, wzrostowi stopy życiowej, rozwiązywaniu problemów społecznych i socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-41.46" who="#PiotrJaroszewicz">Wzrost płac coraz silniej wiązać będziemy ze Wzrostem społecznej wydajności pracy, kojarząc interesy indywidualne z ogólnospołecznymi. Równolegle — Zgodnie z programem rządowym, zaakceptowanym przez Wysoką Izbę w styczniu br., będziemy przeprowadzać dalsze regulacje płac, połączone z doskonaleniem ich systemów oraz realizować Wszystkie inne postanowienia XII Plenum KC partii.</u>
          <u xml:id="u-41.47" who="#PiotrJaroszewicz">W planie na 1975 r. założyliśmy wzrost pieniężnych przychodów ludności o ponad 90 mld zł, czyli około 10% w porównaniu z rokiem bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-41.48" who="#PiotrJaroszewicz">Aby zapewnić umocnienie równowagi pieniężno-rynkowej, umożliwić sprostanie rosnącemu popytowi, przyjęliśmy, że tempo wzrostu podaży towarów i usług wyprzedzi tempo wzrostu przychodów pieniężnych ludności.</u>
          <u xml:id="u-41.49" who="#PiotrJaroszewicz">Coraz lepiej owocują rezultaty czteroletnich wysiłków podjętych dla zwiększenia i unowocześniania produkcji artykułów konsumpcyjnych oraz środków produkcji dla rolnictwa. W nadchodzącym roku poważnie wzrosną dostawy towarów, na które popyt nie jest jeszcze w pełni zaspokojony, zwłaszcza w przekroju asortymentowym. Dotyczy to m.in. takich artykułów, jak meble, elektrotechniczny sprzęt domowy, samochody osobowe, radioodbiorniki, wyroby dziewiarskie, maszyny rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-41.50" who="#PiotrJaroszewicz">Przewidujemy zwiększenie podaży artykułów żywnościowych oraz wzbogacenie ich asortymentu. Zgodnie z zapowiedzią towarzysza Edwarda Gierka na jubileuszowym posiedzeniu Sejmu i na XV posiedzeniu plenarnym KC PZPR, Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie utrzymania w 1975 roku na nie Zmienionym poziomie cen detalicznych na podstawowe artykuły żywnościowe. Oznacza to kontynuację prowadzonej od czterech lat polityki ustabilizowanych cen na te artykuły.</u>
          <u xml:id="u-41.51" who="#PiotrJaroszewicz">Równocześnie będziemy prowadzić elastyczną politykę cen na inne towary, przede Wszystkim nowe i zmodernizowane, stale kontrolując, aby ceny tych towarów odpowiadały rzeczywistemu wzrostowi ich atrakcyjności i wartości użytkowej. Polityka cen, którą prowadzimy, służy interesom ludzi pracy, zabezpiecza wzrost realnych płac i sprzyja unowocześnianiu struktury spożycia.</u>
          <u xml:id="u-41.52" who="#PiotrJaroszewicz">Zwiększamy tempo rozwoju usług i dążymy do poprawy ich jakości. Obywatele posłowie scharakteryzowali w obecnej debacie postęp osiągany w tej ważnej dziedzinie, a jednocześnie słusznie mówili o rosnącej skali potrzeb i o nie wykorzystanych jeszcze rezerwach. Rząd stara się tworzyć dla rozwoju usług dogodne warunki. Ich wykorzystanie wymaga szerszej inicjatywy i wzmożonego działania władz terenowych. Jest to część składowa o wiele szerszego zadania, obejmującego poprawę wszystkich form obsługi ludności, w tym — podnoszenia poziomu pracy handlu i gastronomii, powiększania ich bazy, poprawy wyposażenia, podnoszenia kultury obsługi.</u>
          <u xml:id="u-41.53" who="#PiotrJaroszewicz">Troska o zapewnienie równowagi rynkowej przez rozwój produkcji rynkowej i usług stanowić będzie nadal jedno z najważniejszych zadań Rządu i resortów.</u>
          <u xml:id="u-41.54" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! W roku 1975 najważniejszym kryterium oceny działalności we Wszystkich dziedzinach i na Wszystkich szczeblach — będzie dalszą poprawa efektywności gospodarowania, poprawa relacji między kosztami a efektami produkcji. Na czoło wysuwają się trzy główne kierunki działania: racjonalizacja zatrudnienia i wzrost wydajności pracy, oszczędzanie surowców i materiałów oraz poprawa wykorzystania majątku produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-41.55" who="#PiotrJaroszewicz">W przyszłym roku i w latach dalszych będziemy mieli do czynienia z nową sytuacją na rynku pracy. Przyrost zatrudnienia w 1975 r. będzie o ponad 100 tys. osób mniejszy niż w roku bieżącym, a tendencja ta będzie coraz wyraźniej występować w następnych latach. Jednocześnie w wyniku procesów inwestycyjnych szybko wzrasta liczba nowych stanowisk pracy; konieczny jest także zwiększony napływ pracowników do sfery usług. Wymaga to wygospodarowania nowych rąk do pracy oraz dalszego wzrostu wydajności pracy. Oto dlaczego istotnym warunkiem powodzenia naszych założeń staje się rzeczywista, powszechna racjonalizacja i oszczędność zatrudnienia. Temu celowi służy m.in. przeprowadzany obecnie ogólnokrajowy przegląd struktury i poziomu zatrudnienia w zakładach. Dotychczasowe rezultaty tego przeglądu świadczą o istnieniu poważnych rezerw i możliwości lepszego rozmieszczenia zasobów ludzkich i lepszego gospodarowania bezcennym kapitałem, jakim są wykwalifikowane kadry. Wnioski z przeglądu zostaną zrealizowane w całej rozciągłości. Sprawę racjonalnego i oszczędnego rozmieszczenia zasobów pracy, lepszego wykorzystania Wykwalifikowanych kadr uczynimy w 1975 r. przedmiotem stałej analizy i ciągłego skutecznego działania wszystkich ogniw gospodarki, głównie w drodze usprawnienia organizacji pracy w gospodarce i w całej administracji.</u>
          <u xml:id="u-41.56" who="#PiotrJaroszewicz">Rok obecny charakteryzuje znaczne zwiększenie udziału wydajności pracy we wzroście produkcji. Udział ten osiągnie po raz pierwszy 80%. Nie jest to z pewnością górna granica naszych możliwości. W roku 1974 techniczne uzbrojenie pracy Wzrosło o ok. 10%, a wydajność pracy zwiększyła, się o ok. 9,6%. W roku przyszłym nasłani ponad 13-procentowy Wzrost technicznego uzbrojenia pracy, zaś Wskaźnik Wzrostu wydajności pracy ustaliliśmy na ok. 9,3%, co jest zadaniem realnym i koniecznym. Jego wykonanie zależy przede Wszystkim od szybszego doskonalenia organizacji pracy. Interesy jednostkowe są tu zbieżne z ogólnospołecznymi ze względu na odpowiedni poziom opłacania osiąganego Wzrostu wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-41.57" who="#PiotrJaroszewicz">Drugi główny kierunek poprawy efektywności gospodarowania — to oszczędność paliw, materiałów i surowców. Od paru lat nasilamy działania w tym kierunku i mamy już pewne osiągnięcia. Porównania z innymi krajami i doświadczenia własne wskazują, że osiągnięciami tymi nie wolno się jednak zadowalać. Rezerwy w gospodarce materiałowej są jeszcze duże. Podjęliśmy prace nad dalszą aktualizacją norm i normatywów zużycia materiałów. W roku 1975 konieczne jest równocześnie uruchomienie głębszych rezerw, tkwiących w możliwościach zmniejszania materiałochłonności konstrukcji i technologii. Oczekujemy, że Wszystkie te działania spotkają się z żywym poparciem załóg i kadry technicznej.</u>
          <u xml:id="u-41.58" who="#PiotrJaroszewicz">Poprawę efektywności gospodarowania przynieść powinno również coraz lepsze wykorzystanie szybko rozbudowywanych zdolności produkcyjnych. Występujące dość często jeszcze opóźnienia w osiąganiu pełnych mocy produkcyjnych nowych fabryk, wydziałów i linii produkcyjnych, nowych maszyn i urządzeń, a także nieprzygotowanie załóg bądź lekceważenie konieczności starannego zaplanowania i zorganizowania produkcji na długo przed jej uruchomieniem powodują dodatkowe straty. Straty wywołuje także niewykorzystywanie szans zwiększania zmianowości w wielu zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-41.59" who="#PiotrJaroszewicz">Istotną dźwignią poprawy efektywności gospodarowania stanie się udoskonalony system ekonomiczno-finansowy w przedsiębiorstwach. W roku 1975 wypróbowane w praktyce, a w niektórych wypadkach skorygowane na podstawie tej praktyki zasady, obejmą przedsiębiorstwa, które wytwarzać będą przeważającą część produkcji przemysłowej oraz podstawowe dziedziny budownictwa, handlu wewnętrznego i zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-41.60" who="#PiotrJaroszewicz">W rozwoju kraju, w realizacji Wszystkich zadań rośnie rola nauki. Stawiamy na naukę, do niej się odwołujemy w formułowaniu i realizacji naszej polityki. Jest to polityka otwarta na Wszystkie propozycje, wyrastające z twórczego wysiłku badawczego, powiązanego z potrzebami rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-41.61" who="#PiotrJaroszewicz">W roku 1975 nakłady na rozwój nauki osiągną 2,5% dochodu narodowego. Oznacza to spełnienie jednego z tych postulatów, które w poprzednim pięcioleciu nie były w ogóle brane pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-41.62" who="#PiotrJaroszewicz">Będziemy tworzyć coraz lepsze warunki do Wdrożeń osiągnięć nauki do praktyki, usuwać przeszkody na tej drodze, Zwiększać chłonność przemysłu na innowacje proponowane przez nasze zaplecza naukowo-rozwojowe. Jest to wielka szansa dla ludzi nauki i techniki. Wynikają z niej również poważne obowiązki, a przede Wszystkim konieczność stałej troski o właściwe ukierunkowanie prac badawczych, o wysoką sprawność i efektywność podejmowanych przedsięwzięć badawczych i rozwojowych.</u>
          <u xml:id="u-41.63" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę wyrazić głębokie przekonanie Rządu, że polscy uczeni i twórcy postępu techniki, ożywieni patriotyczną wolą przyspieszania rozwoju kraju, sprostają tym nowym, trudnym zadaniom.</u>
          <u xml:id="u-41.64" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Przedstawiany równocześnie z projektem planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju budżet państwa stanowi wymowne odzwierciedlenie siły i potencjału naszej gospodarki, jak też prężności jej dotychczasowego i najbliższego rozwoju. W liczbach budżetu znajdują bowiem wszechstronne odbicie z jednej strony dynamicznie wzrastające dochody, wypracowane w ponad 90% przez gospodarkę uspołecznioną, z drugiej zaś — poważne wydatki, stanowiące podstawę i zabezpieczenie realizacji naszych bieżących i perspektywicznych celów rozwojowych.</u>
          <u xml:id="u-41.65" who="#PiotrJaroszewicz">Wielostronna działalność państwa wymaga mobilizowania coraz to nowych środków dla sprostania rosnącym wymaganiom rozwoju społeczno-gospodarczego. W tym kontekście należy także oceniać autopoprawkę zgłoszoną przez Rząd, a dotyczącą możliwości niezbędnego Zwiększenia dochodów budżetowych, w tym w postaci jednorazowego opodatkowania wysokich przychodów jednostkowych.</u>
          <u xml:id="u-41.66" who="#PiotrJaroszewicz">Proponowane obciążenia — o charakterze przede Wszystkim jednorazowym — nie mają na celu ani ograniczania, ani podcinania celowej działalności, przede wszystkim związanej z rozwojem produkcji rolnej i usług. Obciążenia te są niezbyt duże, dotyczyć będą ludzi uzyskujących wysokie dochody i będą stanowiły niewielką ich część. Jednakże posunięcia te odzwierciedlają istotne założenia społeczne, wynikające z polityki redystrybucji dochodów ludności, zgodnie z interesem ogólnospołecznym i na rzecz poprawy warunków ludności pracującej.</u>
          <u xml:id="u-41.67" who="#PiotrJaroszewicz">Dodatkowe posunięcia na rzecz zwiększenia świadczeń socjalnych dla ludności pracującej muszą się w pewnej części odbywać zgodnie z polityką odpowiedniego przesuwania części nadmiernych dochodów jednostkowych na rzecz niżej zarabiających.</u>
          <u xml:id="u-41.68" who="#PiotrJaroszewicz">Przedstawiony budżet wraz z autopoprawką Rządu tworzy podstawy do umacniania równowagi finansowej kraju i do zapewnienia dalszego Wszechstronnego rozwoju gospodarki, jak też dla pokrycia wydatnie rosnących świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-41.69" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Realizując wytyczne VI Zjazdu partii i zadania planu 5-letniego Rząd ma pełną świadomość dysproporcji i braków, jakie występują jeszcze w naszej gospodarce narodowej.</u>
          <u xml:id="u-41.70" who="#PiotrJaroszewicz">Proponując Wysokiej Izbie odpowiednie priorytety w podziale środków planu i budżetu na rok 1975, Rząd ma przede wszystkim na uwadze konieczność zapewnienia kompleksowego i harmonijnego rozwoju Polski w imię najlepiej pojętych bieżących i perspektywicznych potrzeb i interesów Wszystkich Polaków.</u>
          <u xml:id="u-41.71" who="#PiotrJaroszewicz">Tym się powodując, Rząd ma prawo i obowiązek określania podstawowych proporcji, zadań i konkretnych środków oraz sposobów ich rozwiązywania. Sformułowane W czasie generalnej debaty pytania pod adresem omawianych proporcji i zadań, zawarte w tych pytaniach w istocie tzw. dobre rady udzielane Rządowi u progu ostatniego roku planu 5-letniego, nie Współgrają z pozytywną oceną naszych dokonań, są bezpłodne i mówiąc otwarcie — jako całkowicie oderwane od rzeczywistości, błędne i mijające się z prawdą.</u>
          <u xml:id="u-41.72" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-41.73" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Zadania i proporcje rozwojowe, zakładane na rok 1975 oznaczają, że nie Stoimy przed problemem, jak wykonać plan 5-letni, lecz skupiamy uwagę na tym, w jakim stopniu przekroczyć we wszystkich dziedzinach parametry rozwoju społeczno-gospodarczego oraz jak umocnić równowagę ekonomiczną kraju.</u>
          <u xml:id="u-41.74" who="#PiotrJaroszewicz">Wykonanie przyszłorocznego planu stanowić będzie dalszy, poważny krok na drodze osiągania ambitnych celów społecznych i gospodarczych. Jest to wielka stawka, dla wygrania której warto się potrudzić. Cóż bowiem będzie oznaczać pełna realizacja planu na rok 1975? Czym uwieńczy on 5-letni cykl pracy narodu?</u>
          <u xml:id="u-41.75" who="#PiotrJaroszewicz">Dochód narodowy wytworzony — rezultat produkcyjnej działalności społeczeństwa i podstawowe źródło zaspokajania jego potrzeb — wzrastał w latach 1966–1970 średnio o 6% rocznie. Na bieżące pięciolecie założyliśmy średnie tempo jego Wzrostu o 6,8% rocznie. Osiągniemy zaś 10,1% rocznie.</u>
          <u xml:id="u-41.76" who="#PiotrJaroszewicz">W 1975 r. dochód narodowy wytworzony wyniesie ponad 1,3 biliona złotych, a więc będzie o blisko pół biliona złotych większy niż w 1970 r.</u>
          <u xml:id="u-41.77" who="#PiotrJaroszewicz">Wskaźnik Wzrostu produkcji przemysłu, który w latach 1966–1970 wynosił średniorocznie 8,4%, w bieżącym pięcioleciu osiągnie 11,3%. W roku 1975 wartość produkcji przemysłu wyniesie ponad 2 biliony Złotych i będzie o ok. 845 mld zł wyższa niż w 1970 r.</u>
          <u xml:id="u-41.78" who="#PiotrJaroszewicz">Przyspieszyliśmy proces unowocześnienia przemysłu. Szczególnie szybko modernizujemy gałęzie przemysłu o wysokiej chłonności na innowacje techniczne, branże, które przyspieszają postęp techniczny w całej gospodarce. Dotyczy to zwłaszcza przemysłów elektromaszynowego i chemicznego, gdzie generalnie zdynamizowaliśmy, a w niektórych wypadkach praktycznie zapoczątkowaliśmy rozwój nowoczesnych branż.</u>
          <u xml:id="u-41.79" who="#PiotrJaroszewicz">Słuszne i ze Wszech miar umotywowane okazały się działania służące rozszerzeniu i modernizacji Wydobycia zasobów naturalnych, stanowiących wielkie bogactwo naszej ziemi, oraz Zwiększeniu produkcji stali. W wyniku przyspieszonych nakładów inwestycyjnych i lepszego wykorzystania istniejących mocy zwiększymy produkcję miedzi z 72 tys. ton w 1970 r. do 240 tys. ton w 1975 r.; produkcję cementu — z 12,2 mln ton do 20,2 mln ton; wydobycie węgla kamiennego — ze 140 mln ton do 170 mln ton; produkcję energii elektrycznej — z 64,5 mld KWh do 95,5 mld KWh; produkcję stali — z 11,8 mln ton do 15,5 mln ton; produkcję wyrobów walcowanych — z 8,1 mln ton do 11,2 mln ton.</u>
          <u xml:id="u-41.80" who="#PiotrJaroszewicz">Osiągnięty poziom produkcji podstawowych surowców, materiałów, paliw i energii tworzy mocne podstawy do rozwoju innych dziedzin wytwórczości, dostarcza mocnych atutów naszemu handlowi zagranicznemu, umożliwia lepsze zaspokajanie rosnących potrzeb społecznych.</u>
          <u xml:id="u-41.81" who="#PiotrJaroszewicz">Z myślą o poprawie zaopatrzenia rynku i zwiększaniu eksportu rozwijamy i unowocześniamy branże wytwarzające dobra konsumpcyjne i artykuły trwałego użytku. Tym samym celom służą zapoczątkowane przekształcenia strukturalne w przemyśle lekkim. Nakłady inwestycyjne na, te gałąź przemysłu będą w bieżącym pięcioleciu W porównaniu z poprzednim — prawie 3-krotnie wyższe.</u>
          <u xml:id="u-41.82" who="#PiotrJaroszewicz">Przyspieszyliśmy rozbudowę i gruntowna modernizacje większości branż przemysłu spożywczego. Działania te, konieczne dla nadrobienia opóźnień, dobrze służą zapoczątkowanemu na szeroka skale tworzeniu kompleksowej gospodarki żywnościowej. Nakłady inwestycyjne na przemysł spożywczy będą w bieżącym pięcioleciu, w porównaniu z poprzednim pięcioleciem, ponad 2,5-krotnie wyższe.</u>
          <u xml:id="u-41.83" who="#PiotrJaroszewicz">Dzięki opartym na harmonijnym rozwoju całej gospodarki preferencjom dla przemysłów rynkowych, wzrost produkcji przedmiotów konsumpcji uległ w porównaniu z ubiegłym pięcioleciem większemu przyspieszeniu niż Wzrost środków produkcji. W rezultacie tempo wzrostu Produkcji grupy B i grupy A zostanie wyrównane, podczas gdy w poprzednim pięcioleciu było ono w grupie A ok. półtora razy wyższe. W ten sposób wykonamy jedno z Podstawowych zadań planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, ustalonych przez VI Zjazd partii.</u>
          <u xml:id="u-41.84" who="#PiotrJaroszewicz">W bilansie pięciolecia niezwykle cenna pożyć je stanowi produkcja dodatkowa-, uzyskiwana dzięki zobowiązaniom podejmowanym przez załogi całego kraju. W ciągu pięciu lat wartość ponadplanowej produkcji w przemyśle wyniesie co najmniej 200 mld zł. Nie trzeba udowadniać, jak wielkie ma to. znaczenie dla zaopatrzenia rynku i rozszerzenia eksportu oraz dla, poprawy warunków życia społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-41.85" who="#PiotrJaroszewicz">Znaczne przyspieszenie dynamiki rozwojowej cechuje również drugi podstawowy dział produkcji materialnej — rolnictwo. Jego produkcja globalna, która w latach 1966–1970 wzrastała o 1,8% rocznie, zwiększa się średnio o 5,3% tocznie. Szacujemy, że w roku 1975 jej wartość wyniesie co najmniej 432 mld zł i będzie o blisko 100 mld zł większa niż w 1970 r.</u>
          <u xml:id="u-41.86" who="#PiotrJaroszewicz">Największe przyspieszenie cechuje produkcję zwierzęcą. W latach 1966–1970 pogłowie trzody kształtowało się w zasadzie na nie zmienionym poziomie, a bydła zwiększyło się o niecałe 900 tys. szt. W bieżącym pięcioleciu natomiast pogłowie bydła Wzrośnie z 10,8 mim szt. w 1970 r. do 13,5 mln szt. w 1975 r., tj. o 25%, a trzody chlewnej — ź 13,4 mln szt. do ponad 22 mln szt., tj. o 66%. Wydatnie zintensyfikowaliśmy rozwój produkcji mleka i drobiu.</u>
          <u xml:id="u-41.87" who="#PiotrJaroszewicz">W ostatnim czasie Rząd podjął nowe decyzje, które mają na celu znaczne rozszerzenie areału upraw buraka cukrowego i rozbudowę przemysłu cukrowniczego. Podniesiono wydatnie ceny skupu buraków cukrowych ze zbiorów 1975 r. oraz przeznaczono dodatkowe środki na rozbudowę i modernizację cukrowni. Jest to jeden z ważnych kroków Rządu na drodze realizacji programu dalszej poprawy wyżywienia naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-41.88" who="#PiotrJaroszewicz">W rolnictwie zwiększa się i umacnia sektor socjalistyczny. W ciągu pięciu lat areał gruntów, będących we władaniu uspołecznionych gospodarstw rolnych, powiększy się o ok. 390 tys. ha. O wiele mocniej zaznacza się rola tych gospodarstw jako ośrodków postępu w życiu Wsi i w rozwoju rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-41.89" who="#PiotrJaroszewicz">Zastosowanie nowych instrumentów we Wspólnej polityce rolnej PZPR i ZSL wyzwoliło znaczne rezerwy, pobudziło wzmożoną inicjatywę producentów rolnych we wszystkich sektorach, wpływa na wzrost gospodarności i szybsze tempo postępu.</u>
          <u xml:id="u-41.90" who="#PiotrJaroszewicz">Pomyślne, ponadplanowe wyniki uzyskujemy również w pozostałych działach produkcji materialnej. Dotyczy to również transportu i łączności, w których jednak trudno jest odrobić w krótkim czasie poważne opóźnienia, chociaż na ten dział przeznaczamy bardzo poważne nakłady inwestycyjne. W żadnym z planów 5-letnich nie skierowano tak dużo środków, jak właśnie w obecnym. W latach 1971–1975 będą one prawie 2-krotnie większe niż w pięcioleciu ubiegłym. Realizujemy dużo większe dostawy taboru krajowego i z importu. Zwiększamy poważnie nakłady na remonty modernizacyjne dróg bitych oraz szlaków i węzłów kolejowych, koncentrując wysiłek na głównych magistralach o największym natężeniu ruchu. W Znacznie powiększonej skali realizujemy program elektryfikacji kolej. Wysiłek jest Wiec bardzo duży, ale powtarzam na tle wieloletnich zaniedbań trzeba jeszcze paru lat do uzyskania radykalnej poprawy.</u>
          <u xml:id="u-41.91" who="#PiotrJaroszewicz">Wydatnie zwiększa się udział gospodarki polskiej w międzynarodowym podziale pracy. Obroty handlu zagranicznego Wzrastają w obecnym pięcioleciu średnio po 20% rocznie, wobec ok. 10% w ubiegłym pięcioleciu. Coraz szybciej pokonujemy więc dysproporcje pomiędzy udziałem Polski w światowej produkcji przemysłowej a jej pozycją w międzynarodowym podziale pracy.</u>
          <u xml:id="u-41.92" who="#PiotrJaroszewicz">Szybciej umacniamy naszą rolę w powiększaniu potencjału Wspólnoty bratnich krajów socjalizmu. Współpraca i wymiana z zagranicą stały się aktywnym czynnikiem rozwoju naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-41.93" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Osiągnięty wydatny rozwój produkcji, wzrost efektywności gospodarowania i wydajności pracy tworzą mocne oparcie dla realizacji naszej polityki społecznej. Sformułowana przez I Sekretarza Komitetu Centralnego partii, tow. Edwarda Gierka zasada „dla ludzi i przez ludzi” — to już nie hasło i nie ogólna dyrektywa, lecz rzeczywistość wypełniana coraz bogatszą i bardziej wyrazistą treścią.</u>
          <u xml:id="u-41.94" who="#PiotrJaroszewicz">Konsekwentnie realizujemy zasadę pełnego zatrudnienia — i to w okresie najmiększego napływu do gospodarki nowych zasobów ludzkich. W ciągu 5 lat przyrost zatrudnienia w całej gospodarce wyniesie około 1,9 mln osób. Obecnie na czoło wysuwa się zadanie jego racjonalizacji.</u>
          <u xml:id="u-41.95" who="#PiotrJaroszewicz">Znacznemu przyspieszeniu ulega dynamika realnych dochodów ludności. Przeciętna płaca zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej Wzrasta w obecnym pięcioleciu po 7,2% rocznie wobec ok. 2% w ubiegłym pięcioleciu i 3,4% założonych w planie 5-letnim. Jest to łączny rezultat Wzrostu wydajności pracy i regulacji płac, którymi w ciągu 5 lat — wraz z regulacjami przewidzianymi na 1 stycznia 1976 r. obejmiemy wszystkich pracowników — chociaż początkowo mieliśmy nimi objąć jedynie 4,6 mln w okresie całego pięciolecia.</u>
          <u xml:id="u-41.96" who="#PiotrJaroszewicz">Realne dochody ludności rolniczej przeznaczone na konsumpcję i inwestycje nieprodukcyjne wrasta ją w tempie zbliżonym do płacy realnej — średnio po 6,6% rocznie, wobec 1,2% w Ubiegłym pięcioleciu i 3,4% założonych w obecnym planie 5-letnim.</u>
          <u xml:id="u-41.97" who="#PiotrJaroszewicz">W szybkim tempie zwiększa się spożycie podstawowych artykułów żywnościowych i przemysłowych. Dotyczy to również takich artykułów rynkowych, których podaż nie pokrywa jeszcze popytu. Zapewniamy na rynku globalną równowagę, Wzbogacamy strukturę i asortyment dostaw.</u>
          <u xml:id="u-41.98" who="#PiotrJaroszewicz">W latach 1971–1973 wzrost realnych dochodów ludności odpowiadał wzrostowi jej dochodów nominalnych. W 1974 r. — wskutek nieurodzaju warzyw i owoców, pod wpływem decyzji cenowych, dotyczących paliw płynnych, alkoholu, marż gastronomicznych, a także usług — wzrost kosztów utrzymania sięgnął przeciętnie około 5%, przy czym w większym stopniu dotyczy on wyżej zarabiających grup ludności. Mimo to, dzięki wysokiemu wzrostowi przeciętnej płacy nominalnej, jej realna wartość wzrośnie w 1974 r. o ok. 7%, wobec 5-procentowego wzrostu założonego przez I Krajową Konferencję Partyjną. W sumie wydatny wzrost płac realnych stanowi wielkie osiągnięcie w realizacji społeczno-gospodarczego programu VI Zjazdu partii.</u>
          <u xml:id="u-41.99" who="#PiotrJaroszewicz">W polityce płac i cen Rząd będzie konsekwentnie przestrzegał zasady, aby przy elastycznej polityce cen niektórych towarów zawsze zapewniony był przewidziany w planie wzrost realnych płac. Jednocześnie surowo zwalczane będą nieuzasadnione, samowolne zwyżki cen, a także próby przechwytywania towarów dla spekulacji.</u>
          <u xml:id="u-41.100" who="#PiotrJaroszewicz">W obecnym pięcioleciu dokonał się głęboki przełom w polityce socjalnej naszego państwa. Uwieńczeniem intensywnego porządkowania ustawodawstwa pracy stał się nowoczesny, kompleksowy, oparty na zasadzie jedności praw i obowiązków Kodeks pracy, uchwalony przez Wysoką Izbę w bieżącym roku.</u>
          <u xml:id="u-41.101" who="#PiotrJaroszewicz">Umacniamy rodzinę, rozszerzalny opiekę nad matką i dzieckiem oraz doskonalimy warunki nauki i życia młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-41.102" who="#PiotrJaroszewicz">Polepszamy byt weteranów walki i pracy oraz ich rodzin. Przeciętna wysokość zaopatrzenia emerytalnego wzrośnie W porównaniu z rokiem 1970 o przeszło 35%. Szczególnie wysoko rosną dodatki do rent dla inwalidów I grupy oraz dodatki dla emerytów i rencistów utrzymujących rodziny.</u>
          <u xml:id="u-41.103" who="#PiotrJaroszewicz">Wzrost poziomu zaopatrzenia emerytalnego oraz stosunkowo wysoki, bo w bieżącym pięcioleciu blisko 40-procentowy wzrost liczby rent i emerytur wymaga bardzo poważnego wysiłku finansowego. Jego miarą jest 63,5 mld zł, jakie wydatkujemy w 1975 r. na te cele. Kwota ta przekroczy o 87% wypłaty z roku 1970.</u>
          <u xml:id="u-41.104" who="#PiotrJaroszewicz">Zapoczątkowaliśmy i konsekwentnie wykonujemy perspektywiczny program budownictwa mieszkaniowego. W latach 1971–1975 oddamy do użytku łącznie 1 121 tys. mieszkań, to jest o 41 tys. więcej niż przewidywały na ten okres założenia planu 5-letniego, przy czym budowane obecnie mieszkania są większe i bardziej funkcjonalne.</u>
          <u xml:id="u-41.105" who="#PiotrJaroszewicz">Jesteśmy w pełnym toku tworzenia nowoczesnej bazy materialno-technicznej dla budownictwa mieszkaniowego, w postaci przemysłu mieszkaniowego, co warunkuje dalszy postęp w tej podstawowej — z punktu widzenia zaspokajania najbardziej żywotnych potrzeb społecznych — dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-41.106" who="#PiotrJaroszewicz">W ciągu bieżących 5 lat uruchomimy 73 fabryki domów. Rozbudowujemy przemysł cementowy, infrastrukturę i pokrewne dziedziny, podwoiliśmy nakłady na gospodarkę komunalną.</u>
          <u xml:id="u-41.107" who="#PiotrJaroszewicz">Z niesłabnącym wysiłkiem realizujemy wielki narodowy program rozwoju opieki zdrowotnej. Jednym z wyrazów tego jest ogromny, bo 65-procentowy wzrost wydatków budżetowych na ochronę zdrowia w okresie bieżącego pięciolecia.</u>
          <u xml:id="u-41.108" who="#PiotrJaroszewicz">Zwiększone nakłady państwa — w połączeniu z ofiarnością społeczeństwa, której wyrazem są bezpośrednie wpłaty na Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia, które do końca roku 1975 wyniosą ponad 4 mld zł — zapewniają postęp w realizacji długofalowego programu ochrony zdrowia. Nadal będziemy przywiązywać do niej szczególną uwagę.</u>
          <u xml:id="u-41.109" who="#PiotrJaroszewicz">Zapoczątkowaliśmy proces skracania czasu pracy, wprowadzając dodatkowe dni Wolne w odczuwalnej społecznie skali.</u>
          <u xml:id="u-41.110" who="#PiotrJaroszewicz">Równolegle z szybkim postępem gospodarczym, technicznym, socjalnym tworzymy korzystne możliwości dla wszechstronnego podnoszenia poziomu wykształcenia, wychowania, kultury i bytu młodzieży. W ten sposób pogłębiamy proces kształtowania socjalistycznego społeczeństwa we Wszystkich przejawach jego życia.</u>
          <u xml:id="u-41.111" who="#PiotrJaroszewicz">Jesteśmy na pierwszym etapie długofalowej reformy systemu edukacji narodowej i mamy podstawy do satysfakcji z dotychczasowych rezultatów tego wielkiego przedsięwzięcia. Wydatki na oświatę wzrosną o około 50% w stosunku do ubiegłego pięciolecia.</u>
          <u xml:id="u-41.112" who="#PiotrJaroszewicz">Systematycznie zwiększamy nakłady na rozwój kultury i rozbudowę jej bazy materialnej. Wydatki budżetowe na kulturę wzrosną w obecnym pięcioleciu w porównaniu z poprzednim — o około 65%.</u>
          <u xml:id="u-41.113" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Wzrost produkcji i dochodu narodowego, a także aktywne i rozważne wykorzystanie instrumentów polityki kredytowej, umożliwiły nie spotykane w dotychczasowym rozwoju Polski Ludowej zdynamizowanie procesów inwestycyjnych. Tempo wzrostu nakładów inwestycyjnych wyniesie średniorocznie w latach 1971–1975 ok. 17%, będzie więc 2-krotnie wyższe od osiągniętego w latach 1966–1970. Nakłady inwestycyjne w całym pięcioleciu wyniosą około 1,9 biliona złotych. W wyniku intensywnej działalności inwestycyjnej i modernizacyjnej majątek trwały w gospodarce osiągnie w 1975 r. wartość ponad 5,3 biliona złotych, a więc w ciągu pięciolecia zwiększy się o ponad 1,3 biliona złotych. Jest to dziś majątek nieporównanie nowocześniejszy niż przed pięciu laty. W samym tylko przemyśle udział maszyn i urządzeń W wieku do 5 lat wzrośnie do ok. 50%, a nie muszę chyba przypominać, jak to wyglądało lat temu dziesięć czy pięć.</u>
          <u xml:id="u-41.114" who="#PiotrJaroszewicz">Szybki wzrost technicznego uzbrojenia pracy wespół z innymi czynnikami wzrostu wydajności — doskonaleniem organizacji i umacnianiem dyscypliny — stał się już dziś, a tym bardziej będzie w przyszłości — źródłem wysokiej dynamiki społeczno-gospodarczej, jakościowych przemian w gospodarce i modernizacji Wszystkich dziedzin życia.</u>
          <u xml:id="u-41.115" who="#PiotrJaroszewicz">Przyspieszony rytm rozwojowy naszej gospodarki jest wynikiem ofiarnego wysiłku całego narodu, jego coraz wydajniejszej i lepiej zorganizowanej pracy. Syntetycznym tego wyrazem jest wzrost wydajności pracy, który w bieżącym pięcioleciu osiągnie ok. 50% w przemyśle i ok. 60% w budownictwie, czyli przekroczy niemal dwukrotnie wskaźniki ubiegłego pięciolecia.</u>
          <u xml:id="u-41.116" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Bilans, który przedstawiłem Wysokiemu Sejmowi, ilustruje zakres i rozmiary postępu, jaki osiągamy w toku realizacji programu VI Zjazdu dzięki słusznej polityce partii, racjonalnemu wykorzystaniu wewnętrznych i zewnętrznych czynników wzrostu, ścisłemu powiązaniu celów społecznych i gospodarczych — w oparciu o rzetelną pracę całego narodu. Dzięki temu plan 5-letni — po raz pierwszy w historii Polski Ludowej — wykonany zostanie ze Znacznym przekroczeniem podstawowych założeń społecznych i gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-41.117" who="#PiotrJaroszewicz">To wielkie osiągnięcie nie przyszło łatwo. Do realizacji planu 5-letniego przystępowaliśmy w 1971 roku w trudnych warunkach wewnętrznych, kiedy pojawiły się symptomy zastoju gospodarki, doszło do ostrych napięć społecznych i do głębokiego kryzysu politycznego. Trzeba było ogromnego wysiłku, aby przezwyciężyć zarówno te negatywne procesy, jak i ich różnorodne konsekwencje. Nie brakło nam i innych utrudnień, które pokonywaliśmy przez coraz, wydatniejszy i zwiększony wysiłek.</u>
          <u xml:id="u-41.118" who="#PiotrJaroszewicz">U progu 1975 roku, ostatniego roku pięciolecia, widać wyraźnie, że polityka partii i państwa nie poprzestała na odrabianiu zaległości, na likwidacji zjawisk negatywnych, lecz otworzyła nowe horyzonty i uruchomiła nowe dźwignie rozwojowe. Wyzwoliła ona w powszechnej skali nowe motywy dobrej roboty, uruchomiła nowe źródła inicjatywy, dyscypliny i Współodpowiedzialności, co w połączeniu z olbrzymią pracą ideowo-polityczną, organizatorską i wychowawczą partii, stronnictw sojuszniczych, Frontu Jedności Narodu — przyniosło rezultaty dające prawo do satysfakcji i napawające optymizmem.</u>
          <u xml:id="u-41.119" who="#PiotrJaroszewicz">Umocniła się wiara naszego narodu we własne siły, ugruntowało się przekonanie o tym, że możemy osiągnąć jeszcze więcej, że powinniśmy stawiać przed sobą jeszcze ambitniejsze zadania.</u>
          <u xml:id="u-41.120" who="#PiotrJaroszewicz">Dorobek czterech lat i dobre perspektywy całego pięciolecia 1971–1975 demonstrują siłę naszej socjalistycznej ekonomiki, możliwości, jakie stwarza jej rozwój sterowany centralnym planem.</u>
          <u xml:id="u-41.121" who="#PiotrJaroszewicz">Dorobek nasz oceniamy realnie. Wiemy, że nie we Wszystkich dziedzinach nadrobiliśmy już opóźnienia ubiegłych okresów, że nie rozwiązaliśmy do końca wszystkich problemów, nie pozbyliśmy się Wszystkich kłopotów i niedociągnięć w naszym działaniu. Wśród wielu, stoi przed nami pilne zadanie lepszego wykorzystania majątku produkcyjnego i powiększania Wskaźnika zmianowości, dalszej poprawy rytmiczności produkcji i zwalczania marnotrawstwa czasu pracy ludzi i maszyn. Duże są jeszcze niedostatki w dziedzinie kooperacji międzyzakładowej i międzybranżowej.</u>
          <u xml:id="u-41.122" who="#PiotrJaroszewicz">Zwracamy znacznie baczniejszą uwagę na przedsiębiorstwa, które nie wykonują okresowo zadań planu — z reguły z powodu błędów w organizacji pracy, braku współdziałania międzyzakładowego i niedowładu kierownictwa. Zbyt często jeszcze musimy zwalczać zjawiska wytwarzania przez niektóre zakłady produkcji o niskiej jakości z dobrych, drogich surowców. W pracy Rządu, resortów, całej administracji i organów gospodarczych wyostrzyliśmy uwagę na braki i niedociągnięcia; staramy się eliminować je ze zdrowego nurtu naszego życia gospodarczego. Znacznie surowiej traktować będziemy zaniedbania, naruszanie przepisów, wszelką niegospodarność i marnotrawstwo.</u>
          <u xml:id="u-41.123" who="#PiotrJaroszewicz">Wielkie są nie zaspokojone jeszcze, mimo przyspieszonego tempa budownictwa, potrzeby mieszkaniowe. Uciążliwe pozostają warunki dojazdu do pracy w wielu miastach i regionach kraju. Brakuje miejsc w szpitalach i domach opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-41.124" who="#PiotrJaroszewicz">W ciągu ostatnich czterech lat wzrost spożycia mięsa i drobiu wyniósł około 13 kg na jednego mieszkańca, a więc zwiększył się o 25% w stosunku do 1970 roku. Pomimo to mamy często trudności w pełnym pokryciu zapotrzebowania. W stosunku do grudnia ubiegłego roku — dostawy mięsa i drobiu na rynek wzrosną w grudniu bieżącego roku o około 12%, a więc o ok. 17 tys. ton. Jest to ogromny, maksymalny wysiłek podjęty przez Rząd w trosce o poprawę zaopatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-41.125" who="#PiotrJaroszewicz">W bieżącym roku wystąpił nieurodzaj niektórych owoców i warzyw, co odbija się niekorzystnie na zaopatrzeniu rynku i powoduje wzrost cen. Trzeba jednak dodać, że negatywnym reperkusjom nieurodzaju warzyw można byłoby w większym stopniu zapobiec przez pełniejszą realizację planów skupu i lepszą organizację odbioru przez aparat skupu.</u>
          <u xml:id="u-41.126" who="#PiotrJaroszewicz">Mimo wydatnego rozszerzenia produkcji i dostaw towarów rynkowych i mimo utrwalania się globalnej równowagi rynkowej, kobiety mają uzasadnione powody do narzekania na braki asortymentowe w zaopatrzeniu, na niedociągnięcia w pracy wielu placówek handlu i usług. Będziemy zwiększać wysiłki, aby tę sytuację poprawić.</u>
          <u xml:id="u-41.127" who="#PiotrJaroszewicz">W jesieni bieżącego roku, wskutek trudności przewozowych kolei, nie mogliśmy na czas dostarczyć węgla opałowego dla niektórych regionów kraju, choć dzięki wydajnej pracy górników jego wydobycie przebiega dobrze. Musieliśmy zatem wygospodarować wagony kosztem innych potrzeb kraju, by wydatnie zwiększyć przewozy węgla na zaopatrzenie ludności miast i wsi. Jesteśmy w toku nieustannego wyścigu rosnących potrzeb społeczeństwa z możliwościami ich zaspokojenia. Ale dziś, chociaż poziom tych potrzeb jest nieporównanie wyższy, wzrosły również możliwości ich sprostaniu. Na tym opieramy nasze wysiłki i nasz optymizm. Jest pewne i bezsporne, że dorobek obecnego pięciolecia tworzy podstawy do rozwiązywania tych problemów w przyszłości, a efekty dynamiki rozwojowej, którą utrwalamy, będą coraz większe i coraz bardziej odczuwalne. Rząd czynić będzie wysiłek, aby sprostać tym rosnącym potrzebom, wywoływanym szybkim tempem rozwoju gospodarki i wzrostem stopy życiowej narodu.</u>
          <u xml:id="u-41.128" who="#PiotrJaroszewicz">Wiele uwagi poświęcamy doskonaleniu pracy administracji państwowej i gospodarczej, Mimo wydatnej poprawy w pracy administracji i w jej stosunku do obywateli, dostrzegamy nadal pewne biurokratyczne tendencje i działania, a także ciasny partykularyzm regionalny. Zdecydowanie zwalczamy te zjawiska.</u>
          <u xml:id="u-41.129" who="#PiotrJaroszewicz">Planujemy też dokonanie dalszych usprawnień organizacyjnych i kompetencyjnych w niektórych ogniwach administracji, co znacznie poprawi ich pracę.</u>
          <u xml:id="u-41.130" who="#PiotrJaroszewicz">Żądamy od wszystkich ogniw administracji państwowej i gospodarczej, począwszy od gminy i przedsiębiorstwa, kończąc na ministerstwach, aby traktowały ogólne interesy państwa jako nadrzędne i całkowicie spójne z interesami branż i regionów. Nie można bowiem dobrze rozwiązać problemu rozwoju poszczególnych regionów, jeśli nie rozwiąże się dobrze spraw Związanych z rozwojem kraju jako całości.</u>
          <u xml:id="u-41.131" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Nasze osiągnięcia i perspektywy ich pomnażania, a jednocześnie możliwości dalszej poprawy dobrobytu Polaków, powinny stanowić dla wszystkich załóg pracowniczych, dla całego społeczeństwa zachętę i obowiązek do jak najlepszego wykonywania zadań zarówno ostatnich dni grudnia, jak i zadań przyszłego roku. Wymaga to odpowiednich metod codziennego działania.</u>
          <u xml:id="u-41.132" who="#PiotrJaroszewicz">Konieczne jest dobrze zorganizowane sterowanie Wszystkimi dziedzinami działalności gospodarczej, wnikliwa, systematyczna analiza rozwoju tej działalności, wychodzenie w porę naprzeciw nowym zjawiskom i problemom.</u>
          <u xml:id="u-41.133" who="#PiotrJaroszewicz">Oznacza to potrzebę bezzwłocznego rozpoczęcia dyskusji nad sposobami wykonania i przekroczenia zadań 1975 roku w każdym zakładzie, na każdym stanowisku pracy i na wszystkich szczeblach zarządzania. Priorytety i zadania planu należy przetłumaczyć na język codziennej praktyki, przekształcić w programy działania wszystkich ogniw państwa i gospodarki. Sterowanie to będzie skuteczne, jeśli oprze się na więzi z ludźmi pracy, na ich poparciu i inicjatywie, na świadomej dyscyplinie, zapewniającej zgodność osiągalnych na poszczególnych odcinkach rezultatów z całokształtem potrzeb kraju. Sprawne funkcjonowanie tak potężnego i wysoce złożonego organizmu, jakim jest nasza gospodarka, wymaga bowiem od Wszystkich tworzących ten potencjał ludzi, a szczególnie od kierowników życia gospodarczego i produkcji — głębokiej wiedzy ekonomicznej i technicznej, nowoczesnego stylu pracy, przestrzegania punktualności i terminowości, respektowania reżimów technologicznych i ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-41.134" who="#PiotrJaroszewicz">Wszystkie ogniwa gospodarki i administracji muszą zapewnić dyscyplinę produkcyjną i inwestycyjną, zatrudnienia i płac, dyscyplinę w realizacji zadań handlu zagranicznego oraz w gospodarowaniu zasobami ludzkimi i materialnymi, osiągać wysokie jakościowe Wskaźniki pracy.</u>
          <u xml:id="u-41.135" who="#PiotrJaroszewicz">Niech rok 1975 — usytuowany na przełomie bieżącego i przyszłego pięciolecia, rok, w którym odbędzie się VII Zjazd PZPR — stanie się okresem wzmożonej aktywności klasy robotniczej, rolników i inteligencji, okresem upowszechniania zasad dobrej roboty, racjonalizacji, nowatorstwa i wynalazczości, gospodarności i sprawności działania, dobrej organizacji pracy, oszczędnego i efektywnego wykorzystywania sił i środków. Niech będzie to rok rozwoju socjalistycznego współzawodnictwa pracy, aktywizacji brygad pracy socjalistycznej, czynów produkcyjnych i przodownictwa w pracy. Owoce tego zbiorowego wysiłku będziemy, jak w minionych czterech latach, dzielić sprawiedliwie i po gospodarsku.</u>
          <u xml:id="u-41.136" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-41.137" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Wagę lat 1971–1975 w rozwoju naszego kraju mierzyć powinniśmy zarówno wynikami pracy całego pięciolecia, jak i tym, co na podstawie rezultatów tej pracy będziemy w stanie zaplanować i zrealizować w okresie następnym.</u>
          <u xml:id="u-41.138" who="#PiotrJaroszewicz">Socjalistyczna Polska będzie na progu przyszłego pięciolecia krajem o znacznie większym i nowym jakościowo potencjale wytwórczym, o wyższym poziomie zamożności społecznej, o ugruntowanej pozycji na rynkach międzynarodowych — krajem dobrze przygotowanym, aby nadal szybko kroczyć po drodze postępu i nowoczesności.</u>
          <u xml:id="u-41.139" who="#PiotrJaroszewicz">VII Zjazd partii wytyczy kierunek tej drogi. Od naszej pracy w 1975 roku, od jej wyników zależy, jakie zadania będziemy mogli podjąć w następnym pięcioleciu, zależy rozległość horyzontów, jakie przed sobą zakreślimy. Mamy wielkie potrzeby i uzasadnione ambicje.</u>
          <u xml:id="u-41.140" who="#PiotrJaroszewicz">Wieńcząc pomyślnie w 1975 roku obecny plan 5-letni, twórzmy pracą całego narodu dobre podstawy do nakreślenia przez VII Zjazd partii takiego programu rozwoju Polski w przyszłym pięcioleciu, który oznaczać będzie nowy decydujący postęp na drodze ku rozwiniętemu, społeczeństwu socjalistycznemu Przekształcajmy tendencję wysokiego tempa rozwoju społeczno-gospodarczego w cechę rozwoju kraju w dłuższym okresie czasu.</u>
          <u xml:id="u-41.141" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę podziękować Obywatelom Posłom za wnikliwą ocenę projektu planu i budżetu w komisjach oraz w debacie generalnej, za wiele krytycznych uwag pod adresem działalności naszej gospodarki i administracji, za cenne wnioski, które wykorzystamy skrupulatnie w pracy Rządu.</u>
          <u xml:id="u-41.142" who="#PiotrJaroszewicz">Proszę Wysoki Sejm o przyjęcie projektów uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i ustawy budżetowej na rok 1975.</u>
          <u xml:id="u-41.143" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#Marszałek">Dziękuję Obywatelowi Premierowi.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#Marszałek">Proponowane przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poprawki do projektu uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 roku są zamieszczone w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 186.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 roku wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm jednogłośnie powziął uchwałę o narodowym planie społeczno-gospodarczego rozwoju w 1975 roku.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#Marszałek">Proponowane przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poprawki do projektu ustawy budżetowej na rok 1975 wraz z załącznikami nr 1 i 2 znajdują się w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 187.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy budżetowej na rok 1975 wraz załącznikami nr 1 i 2, autopoprawką Rządu, zawartą w druku sejmowym nr 181-A oraz, poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego-, Budżetu i Finansów — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-42.14" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-42.15" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm jednogłośnie uchwalił ustawę budżetową na rok 1975 z załącznikami nr 1 i 2.</u>
          <u xml:id="u-42.16" who="#Marszałek">Zarządzam 20-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-42.17" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 30 do godz. 11 min. 55)</u>
          <u xml:id="u-42.18" who="#Marszałek">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-42.19" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych o rządowym projekcie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (druki nr 188 i 190).</u>
          <u xml:id="u-42.20" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Zenobia Gregorczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZenobiaGregorczyk">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt, w imieniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych przedstawić Wysokiej Izbie rządowy projekt ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Projekt tej ustawy jest kolejnym, ważnym etapem realizacji polityki socjalnej wytyczonej na VI Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Jest to akt prawny o dużej wadze społecznej, mający doniosłe znaczenie w historii naszego ubezpieczenia społecznego. Składa, się na to wiele przyczyn.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ZenobiaGregorczyk">Po pierwsze — jest to akt, który stwarza jednolity system świadczeń w razie choroby dla całej, niemal dwunastomilionowej rzeszy pracowników. Po wejściu ustawy w życie znikną ostatnie, bezzasadne w naszych warunkach społeczno-ekonomicznych różnice w uprawnieniach robotników i pracowników umysłowych.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#ZenobiaGregorczyk">Po drugie — ustawa, zachowując dotychczasowe rozwiązania prawne, których przydatność społeczna sprawdziła się w życiu, zawiera nowe elementy uwzględniające zarówno sytuacje życiowe poszczególnych pracowników, jak i potrzeby całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#ZenobiaGregorczyk">Po trzecie — uchyla ona ostatni w naszym ustawodawstwie socjalnym relikt prawa przedwojennego — ustawę z 28 marca 1933 r. o ubezpieczeniu społecznym oraz jest kolejnym aktem przepisów wydanych w Polsce Ludowej, które krok po kroku doskonaliły system świadczeń macierzyńskich i chorobowych. Tym samym projekt ustawy stanowi ważny etap na drodze do pełnej kodyfikacji ubezpieczenia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#ZenobiaGregorczyk">Obywatele Posłowie! O wadze każdego aktu prawnego świadczy jego treść merytoryczna. Prezentowaną przeze mnie ustawa zawiera wiele postanowień o dużej, doniosłości społecznej. Pragnę scharakteryzować najważniejsze z nich.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#ZenobiaGregorczyk">Zacznę od tych przepisów, które określają uprawnienia pracownicy-matki oraz uprawnienia pracowników utrzymujących rodziny, a więc od przepisów o zasiłkach macierzyńskich, porodowych i opiekuńczych.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#ZenobiaGregorczyk">Prawo do 100-procentowego zasiłku macierzyńskiego przysługiwać będzie obecnie bez konieczności przepracowania — jak to było wymagane dotychczas — czteromiesięcznego okresu. Co więcej prawo to otrzymują również pracownice, które urodziły dziecko w czasie wykorzystywania urlopu bezpłatnego, udzielonego w związku z wychowaniem poprzednio urodzonego dziecka oraz kobiety, które przyjęły dziecko na wychowanie, jeżeli Z tego tytułu otrzymały zgodnie z Kodeksem pracy urlop na warunkach urlopu macierzyńskiego. Na mocy ustawy, prawo do zasiłku macierzyńskiego zyska więc wiele pracownic, które na podstawie obecnych przepisów nie mogłyby go uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#ZenobiaGregorczyk">Okres pobierania zasiłku będzie ściśle dostosowany do ustalonych Kodeksem pracy okresów urlopu macierzyńskiego. Wynosić on ma, tak jak obecnie, 16 tygodni przy pierwszym porodzie, 18 tygodni — przy każdym następnym; natomiast w razie urodzenia bliźniąt okres zasiłkowy ulega przedłużeniu do 26 tygodni, czyli o 8 tygodni.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#ZenobiaGregorczyk">Świadczeniem nie znanym dotychczas w naszym ustawodawstwie ubezpieczeniowym jest jednorazowy zasiłek z tytułu urodzenia dziecka, zwany przez ustawę zasiłkiem porodowym, który zastąpić ma nie mający istotniejszego znaczenia społecznego dotychczasowy zasiłek pokarmowy. Zasiłek porodowy przysługiwać ma zarówno w razie urodzenia dziecka, jak i w razie wzięcia małego dziecka na wychowanie. Korzystać z niego będą nie tylko pracownice-matki, ale również nie pracujące żony pracowników. Wysokość tego zasiłku będzie zróżnicowana w zależności od stopnia zamożności rodziny, co odpowiada założeniom przyjętym już w zakresie zasiłków rodzinnych. Przepisy o zasiłkach porodowych wejdą W życie z dniem 1 stycznia 1976 r. z uwagi na wiążące się z ich Wprowadzeniem duże skutki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#ZenobiaGregorczyk">Do zespołu świadczeń służących zaspokojeniu potrzeb macierzyństwa i rodziny należy także zasiłek opiekuńczy. Dziś, jak wiadomo, zasiłek ten, podniesiony na początku 1972 r. do 100% zarobku, przysługuje robotnikom w zakresie węższym niż pracownikom umysłowym; robotnikom wypłacany on jest tylko w razie konieczności osobistego sprawowania opieki nad dziećmi do lat 8 w razie nagłego zamknięcia żłobka czy przedszkola oraz w razie choroby dziecka do lat 14.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#ZenobiaGregorczyk">Projekt ustawy zakłada, że wszyscy pracownicy będą mieli prawo do zasiłku opiekuńczego w wymiarze do 14 dni rocznie również w razie konieczności osobistego sprawowania opieki nad innym niż dziecko chorym członkiem rodziny, z którym prowadzą Wspólne gospodarstwo domowe. Zmiana ta pozwoli na rozwiązanie wielu trudnych sytuacji życiowych.</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#ZenobiaGregorczyk">Obywatele Posłowie! Omówione przed chwilą rozwiązania projektu ustawy zmierzają do stworzenia pracownicom-matkom i rodzinom pracowniczym coraz lepszych warunków wykonywania niezwykle ważnej społecznie funkcji — wychowania młodego pokolenia, co w uchwale VI Zjazdu partii wysunięte zostało jako jeden z podstawowych celów naszej polityki socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-43.12" who="#ZenobiaGregorczyk">Drugą podstawową grupą świadczeń, którą normuje omawiany projekt ustawy, są świadczenia na rzecz pracowników chorych i ze zmniejszoną zdolnością do pracy. Niespełna pół roku temu zakończył się niezwykle doniosły politycznie i społecznie proces zrównywania wysokości świadczeń dla Wszystkich pracowników dotkniętych chorobą. Od lipca bieżącego roku każdy pracownik niezdolny do pracy z powodu choroby otrzymuje pełną równowartość swego zarobku niezależnie od stanu rodzinnego i przyczyny niezdolności. Przypomnieć warto, że jeszcze w czerwcu 1970 r. istniało kilkanaście różnych stawek zasiłkowych i że np. pracownik leczący się w szpitalu otrzymywał zasiłek wynoszący 25% do 50% swego zarobku, zależnie od sytuacji rodzinnej. Zakończenie tego procesu stworzyło materialną podstawę do w pełni jednolitych rozwiązań prawnych, które właśnie zawiera projektowana ustawa. Te jednolite dla Wszystkich pracowników rozwiązania oznaczają w wielu wypadkach istotną poprawę dotychczasowych uprawnień robotników. Przykładem tego jest przyznanie prawa do zasiłków chorobowych bez warunku przepracowania pewnego okresu, jak to ma miejsce obecnie.</u>
          <u xml:id="u-43.13" who="#ZenobiaGregorczyk">Niezwykle doniosłe społeczne znaczenie ma prezentowany w projekcie ustawy zespół rozwiązań określających sytuację pracownika o zmniejszonej zdolności do pracy. Życie wykazało, że przy niektórych chorobach okres pobierania zasiłku chorobowego, wynoszący 6 lub 9 miesięcy, z możliwością przedłużenia o dalsze 3, nie wystarcza do odzyskania pełnej zdolności do pracy. Dotychczas jedynym rozwiązaniem tych trudnych życiowo sytuacji była renta inwalidzka. Stan ten nie był korzystny ani dla pracowników, ani dla gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-43.14" who="#ZenobiaGregorczyk">Omawiany projekt ustawy zmienia tę sytuację w sposób zasadniczy, wprowadzając 2 nowe rodzaje świadczeń: zasiłek wyrównawczy i rentę chorobową. Zasiłek wyrównawczy stanowić ma rekompensatę zmniejszonego zarobku dla tych pracowników, którzy nie mogąc z uwagi na stan zdrowia wykonywać dotychczasowej pracy, podejmą rehabilitację zawodową w celu adaptacji lub przyuczenia do nowej pracy. Tym pracownikom projekt ustawy przez zasiłek wyrównawczy gwarantuje w okresie rehabilitacji zachowanie dotychczasowego poziomu zarobków przez okres do 2 lat. Będzie to niewątpliwie ważnym środkiem w rozwiązywaniu niezmiernie trudnego problemu społecznego, problemu ludzi z ograniczoną sprawnością do pracy. Zasiłek wyrównawczy przewidziany projektem ustawy niewątpliwie zaktywizuje działalność rehabilitacyjną, powodując w efekcie powrót do czynnego życia zawodowego wielu osób, które dotychczas przechodziły na rentę inwalidzką.</u>
          <u xml:id="u-43.15" who="#ZenobiaGregorczyk">Podobną funkcję społeczną będzie miała renta chorobowa, której wprowadzenie przewiduje artykuł 56 projektu, nowelizujący ustawę o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym. Renta ta wynosząca 65% zarobku będzie przyznawana tym pracownikom, którzy po upływie okresu zasiłkowego nie mogą jeszcze przez pewien okres podjąć pracy, z uwagi na konieczność dalszego leczenia. Renta ta będzie mogła być przyznana na okres do 1 roku, co pozwoli na dokończenie procesu leczenia, niezbędnego dla odzyskania zdolności do pracy.</u>
          <u xml:id="u-43.16" who="#ZenobiaGregorczyk">Przewidziany w projekcie ustawy zespół świadczeń na rzecz pracowników o zmniejszonej sprawności do pracy nie tylko zabezpiecza w sposób możliwie optymalny warunki bytowe ich samych i utrzymywanych przez nich rodzin, ale także stwarza korzystne warunki dla tych pracowników, którzy po utracie zdolności do wykonywania dotychczasowej pracy podejmują trud nabycia nowych kwalifikacji, aby w dalszej pracy być w pełni użytecznymi dla całego społeczeństwa. I to uznać należy jako jedno z najważniejszych osiągnięć omawianego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-43.17" who="#ZenobiaGregorczyk">Wysoka Izbo! Obok szeregu nowych, korzystnych i postępowych rozwiązań merytorycznych, które w skrócie omówiłam, projekt ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa przyniesie również znaczne uproszczenie zasad postępowania. Podkreślić należy również czytelność i komunikatywność tego projektu, co jest niezwykle istotne zważywszy, że normuje on podstawowe życiowe problemy wszystkich bez wyjątku pracowników oraz że zasiłki określone w projekcie ustawy wypłacają wszystkie uspołecznione zakłady pracy.</u>
          <u xml:id="u-43.18" who="#ZenobiaGregorczyk">Obywatele Posłowie! Komisja Pracy i Spraw Socjalnych — uznając doniosłą wagę polityczną i społeczną projektu ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa — wnosi o jej uchwalenie wraz z poprawkami zawartymi w druku sejmowym nr 190. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-43.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#Marszałek">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach i ich związkach (druki nr 188 i 191).</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Franciszek Krengelewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#FranciszekKrengelewski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedłożony Wysokiemu Sejmowi projekt zmiany ustawy o spółdzielniach i ich związkach jest w odniesieniu do spółdzielczych stosunków pracy logicznym następstwem wchodzącego w życie z dniem 1 stycznia przyszłego roku Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#FranciszekKrengelewski">Spółdzielczość pracy spełnia w naszej gospodarce narodowej poważne zadania. W ciągu minionego 30-lecia Polski Ludowej stała się ona wielką organizacją społeczno-gospodarczą. Spółdzielnie pracy, których liczba wynosi około 2 500, zatrudniają ponad 600 tys. osób, w tym przytłaczającą większość stanowią kobiety, inwalidzi oraz chałupnicy.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#FranciszekKrengelewski">Podstawową domeną działalności spółdzielni pracy jest produkcja głównie towarów rynkowych oraz świadczenie usług dla ludności. Spółdzielczość pracy rozwiązuje ponadto wiele istotnych problemów społecznych, zapewniając m.in. zatrudnienie osobom, które ze względu na stan zdrowia lub sytuację rodzinną wymagają szczególnych warunków pracy. Nie bez znaczenia dla gospodarki jest wykorzystywanie przez spółdzielczość pracy różnych lokalnych surowców oraz surowców wtórnych, do wykorzystania których nie jest przystosowany przemysł kluczowy. W produkcji tej wykorzystuje się również w znacznym stopniu maszyny nie znajdujące zastosowania w wielkich zakładach przemysłowych. Dzięki temu wartość nakładów na stanowisko pracy w spółdzielczym zakładzie zwartym wynosi niewiele ponad 50 tys. zł, podczas gdy w państwowym przemyśle terenowym dochodzi do 100 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#FranciszekKrengelewski">Dotychczasowa ustawa o spółdzielniach i ich związkach, która ma być znowelizowana według przedstawionego projektu, obowiązuje już kilkanaście lat, bo od 1961 r. Ustawa ta normuje zasady tworzenia i działania spół dzielni wszystkich typów oraz ich organizacyjnych powiązań. Przedstawiony projekt zastępuje jedynie dział II tej ustawy, dotyczący wyłącznie spółdzielczości pracy.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#FranciszekKrengelewski">Kodeks pracy obejmuje zasięgiem swego działania — na równi z ogółem pracowników — również członków spółdzielni pracy, zatrudnionych na podstawie spółdzielczej umowy o pracę, przewidując przy tym w art. 77 § 2 odmienne unormowania, w zakresie spółdzielczej umowy o pracę, określone w ustawie o spółdzielniach i ich związkach.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#FranciszekKrengelewski">Projekt nowelizacji ma więc na celu dostosowanie ustawy spółdzielczej do przepisów Kodeksu pracy, przy zachowaniu uzasadnionych unormowań odmiennych. Różnice wynikają ze swoistości spółdzielczej umowy o pracę, której, zawarcie i istnienie zależy od' członkostwa w spółdzielni. Wstąpienie do spółdzielni w charakterze członka i udział przez wniesione wkłady członkowskie w spółdzielczej własności grupowej daję członkowi szczególne prawo do pracy, nakładając na niego jednocześnie obowiązek jej podjęcia.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#FranciszekKrengelewski">W konsekwencji projekt utrzymuje dotychczasowe przepisy ograniczające dopuszczalność rozwiązania, za wypowiedzeniem, spółdzielczej urnowy o pracę w czasie trwania członkostwa — do wypadków gospodarczej konieczności zmniejszenia stanu zatrudnienia, a bez wypowiedzenia — w razie długotrwałej choroby lub innej usprawiedliwionej nieobecności w pracy, odsyłając w tym zakresie do unormowań kodeksowych. Po ustaniu tych przeszkód członek ma prawo powrotu do pracy w spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#FranciszekKrengelewski">Nowe uregulowanie wynikające z potrzeb życia stanowi dopuszczenie rozwiązania umowy o pracę z członkiem spółdzielni, który nabył prawo do emerytury.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#FranciszekKrengelewski">Rozwinięte zostały również przepisy określające dopuszczalność zmiany za wypowiedzeniem warunków pracy i płacy. Chodzi tu w szczególności o uwzględnienie gospodarczych i organizacyjnych potrzeb spółdzielni. Dotychczas sprawy te podlegały normom statutowym. Okresy wypowiedzenia obowiązują w wymiarach określonych przez Kodeks pracy.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#FranciszekKrengelewski">Instytucja wykluczenia członka ze spółdzielni została upodobniona do., niezwłocznego rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika — według Kodeksu pracy. Podobnie rozwiązano sprawę porzucenia pracy. Wykreślenie z rejestru członków spółdzielni może nastąpić w szczególności w razie utraty zdolności do pracy, a także, gdy przerwa w zatrudnieniu trwa dłużej niż rok.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#FranciszekKrengelewski">Dotychczas przepisy w tym zakresie zawierały spółdzielcze statuty. We wszystkich wypadkach niezgodnego z prawem wypowiedzenia łub rozwiązania spółdzielczej umowy o pracę członkowi spółdzielni przysługuje roszczenie o pozostawienie w pracy lub o przywrócenie do pracy — na ogół według zasad Kodeksu pracy, oraz o wypłacenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#FranciszekKrengelewski">Projekt ustawy nakłada na zarządy spółdzielni obowiązek współdziałania z odpowiednimi organami związków zawodowych zgodnie z przepisami Kodeksu pracy — we wszystkich sprawach wypowiadania i rozwiązywania spółdzielczej umowy o pracę, a także wprowadza obowiązek uzyskiwania opinii rady zakładowej przy podejmowaniu decyzji o wykluczeniu członka ze spółdzielni lub wykreśleniu go z rejestru członków. Istotne zmiany wprowadza projekt ustawy w zakresie trybu rozpatrywania sporów o roszczenia ze spółdzielczej umowy o pracę wnoszone przez członków spółdzielni, przyjmując unormowania Kodeksu pracy. Zamiast więc sądom powszechnym, sprawy te będą podlegały odpowiednio, komisjom rozjemczym i komisjom odwoławczym do spraw pracy oraz sądom pracy i ubezpieczeń społecznych. Zapewni to szybkie rozstrzygnięcia żywotnych spraw związanych z pracą. Postępowanie w tym trybie nie wyklucza, zgodnie z zasadą obowiązującą w całej spółdzielczości dochodzenia praw członkowskich przed sądami wojewódzkimi i Sądem Najwyższym.</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#FranciszekKrengelewski">Na koniec pragnę podkreślić, że projekt ten jest kolejnym aktem prawnym, zmierzającym do ujednolicenia praw i obowiązków obywateli zatrudnionych w uspołecznionych zakładach pracy i jest wyrazem konsekwentnie prowadzonej w tym względzie polityki, przyjmowanej przez społeczeństwo z uznaniem. Poza nieznacznym zakresem różnic wynikających z projektu ustawy, do członków spółdzielni stosuje się w całej rozciągłości Kodeks pracy, a zwłaszcza, jego przepisy o ochronie pracy. Pragnę też podzielić opinię, że doświadczenia nabyte w dotychczasowej praktyce stosowania ustawy o spółdzielniach i ich związkach przemawiają za potrzebą poddania tej ustawy w przyszłości szerszej nowelizacji. Natomiast obecna nowela związana jest wyłącznie z wejściem w życie Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#FranciszekKrengelewski">W imieniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych wnoszę o przyjęcie przez Wysoki Sejm przedstawionego projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach i ich związkach wraz z poprawkami zawartymi w druku sejmowym nr 191.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#Marszałek">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach i ich związkach wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o spółdzielniach i ich związkach.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o uposażeniu żołnierzy (druki nr 177 i 185).</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Andrzej Szubar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejSzubar">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Komisji Obrony Narodowej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie rządowy projekt ustawy o uposażeniu żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#AndrzejSzubar">Przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy jest kolejnym aktem prawnym, realizowanym w ramach programu doskonalenia i ujednolicania systemu prawnego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w dziedzinie Sił Zbrojnych. Zmierza on również do rozwiązania w stosunku do żołnierzy kilku spraw o charakterze socjalno-bytowym. Kierownictwo partii i Rządu, realizując postanowienia uchwały VI Zjazdu PZPR w zakresie polityki socjalnej, wypracowało strategię szczególnie dynamicznego budownictwa socjalistycznego, imponującego problemowym zakresem, nowatorstwem rozstrzygnięć i organizacyjnym rozmachem — na zasadzie jedności i nierozdzielności ogólnego interesu państwa z indywidualnymi potrzebami jego obywateli. Podejmowane w tym zakresie przedsięwzięcia w odpowiednim stopniu i proporcjach dotyczą także wojska jako całości oraz pełniących służbę żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#AndrzejSzubar">Zrozumiały dla ogółu społeczeństwa ambitny program społeczno-gospodarczego rozwoju kraju umacnia również autorytet Polski, odgrywającej coraz bardziej znaczącą rolę na arenie międzynarodowej. Mieści się w tym też znaczny wkład ludowego Wojska Polskiego, którego przedstawiciele, spełniają w kilku punktach świata, odpowiedzialne misje na rzecz pokoju i wolności. Obok kontynuowania zadań w Korei i Wietnamie, regularna jednostka naszych wojsk od roku 1973 wschodzi w skład Doraźnych Sił Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie. Postawa naszych żołnierzy w wykonywaniu złożonych zadań budzi szacunek i uznanie w świecie.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#AndrzejSzubar">Ludowe Wojsko Polskie, niezależnie od kształtowania mocy obronnej, wnosi corocznie duży wkład na rzecz gospodarki narodowej. Podejmowane zadania — w ramach praktycznego szkolenia żołnierzy, przysparzają naszej ojczyźnie wymiernych wartości ideowo-materialnych i są wykonywane pomyślnie w atmosferze wielkiej społecznej aprobaty. Pomoc wojaka rozładowuje niekiedy powstałe z przyczyn obiektywnych trudności w planowej, realizacji przedsięwzięć o znaczeniu ogólnospołecznym.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#AndrzejSzubar">Ludowe wojsko uczestniczy także aktywnie w ogólnonarodowym procesie socjalistycznego wychowania młodego pokolenia, jest dla społeczeństwa wzorcem zdyscyplinowania i organizacyjnej sprawności.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#AndrzejSzubar">Budowa nowoczesnego, prężnego ekonomicznie socjalistycznego państwa, wymaga niezawodnych gwarancji bezpieczeństwa i skutecznego systemu obronnego. Współcześnie pojmowana obronność państwa — to m.in. utrzymywanie Sił Zbrojnych w ciągłej, optymalnej sprawności i stałej gotowości do wykonania poruczonych im zadań. Służba wojskowa, spełniana w imię tego najwyższego dobra, wiąże się z konieczności z dużym wysiłkiem żołnierzy, a często również z osobistymi wyrzeczeniami. Całe nasze wojsko w codziennym żołnierskim trudzie na poligonach i placach ćwiczeń, na strzelnicach i w salach wykładowych, rzetelną pracą przy obsłudze skomplikowanego sprzętu oraz wypracowywaniem coraz skuteczniejszych metod kierowania i dowodzenia — umacnia obronność kraju i jej niezawodność. Sprawa zapewnienia niezbędnej gotowości bojowej przez najwyższą sprawność szkoleniową oraz dzięki zdolnościom organizacyjno-technicznym jest podstawą przedsięwzięć dotyczących szkolenia wojsk, podejmowanych usprawnień i nowatorstwa. Celowość tych trudów jest zrozumiała dla wszystkich żołnierzy. Państwo nasze, doceniając rangę i zakres obowiązków każdego żołnierza, otacza Siły Zbrojne należytą troską. Znajduje to swój wyraz w podejmowaniu przedsięwzięć mających na celu stałą poprawę warunków służbowych i bytowych żołnierzy, a ich realizacja następuje na wielu płaszczyznach. Jedną z nich jest odpowiednio ukierunkowana, działalność legislacyjna, która uwzględniałaby dokonujące się przeobrażenia W życiu państwowym, społecznym oraz w Siłach Zbrojnych. Temu celowi będzie służył przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy, określający uprawnienia żołnierzy do uposażenia i należności pieniężnych przysługujących z tytułu pełnienia służby wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#AndrzejSzubar">Wprowadzone w projekcie ustawy zmiany w stosunku do obecnego stanu prawnego, zawartego w ustawie z dnia 6 czerwca 1958 r., dotyczą ogółu żołnierzy, a więc odbywających zasadniczą służbę wojskową, osób powołanych do odbycia ćwiczeń lub przeszkolenia wojskowego, jak również pełniących zawodową służbę wojskową. Proponowane rozwiązania zapewniają żołnierzom zawodowym poczucie stabilności zawodu, wywierają wpływ na kształtowanie właściwej struktury kadry pod względem kwalifikacji i wieku, jak również uwzględniają doświadczenia okresu ponad 16 lat, w którym obowiązywała dotychczasowa, ustawa.</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#AndrzejSzubar">W ostatnim 15-leciu, a zwłaszcza w latach 1967–1972 w ustawodawstwie wojskowym wprowadzono szereg bardzo istotnych zmian dotyczących rodzajów i sposobu pełnienia służby wojskowej. W następstwie uchwalenia nowych ustaw: o powszechnym obowiązku obrony PRL, o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, o zaopatrzeniu emerytalnym, o świadczeniach odszkodowawczych w razie wypadków i chorób — zniesiono służbę nadterminową podoficerów, wprowadzono służbę długoterminową dla żołnierzy służby zasadniczej, skodyfikowano zasady pełnienia służby przez kandydatów na żołnierzy zawodowych, wprowadzono nowy korpus chorążych oraz zmieniono zasady szkolenia wojskowego studentów szkół wyższych. Zmiany te w znacznym stopniu zdezaktualizowały treść obecnej ustawy o uposażeniu żołnierzy — zarówno pod Względem formalnym, jak i merytorycznym. Ponadto w okresie kilkunastu lat realizacji obecnej ustawy zaszła potrzeba modyfikacji uprawnień do niektórych należności pieniężnych bądź wprowadzenia nowych świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#AndrzejSzubar">Wysoki Sejmie! Charakteryzując ogólnie projekt nowej ustawy należy stwierdzić, że określa on ramowe zasady wypłaty uposażenia żołnierzy, ogólną strukturę tego uposażenia oraz kompetencje organów w zakresie ustalania wysokości poszczególnych składników uposażenia i zasad ich wypłaty. Stanowiąc generalne składniki uposażenia, projekt nie normuje wysokości uposażenia żołnierzy. Przewiduje się natomiast, że stawki uposażenia żołnierzy zawodowych ustalać będzie Rada Ministrów. Jeśli chodzi o wysokość pozostałych składników uposażenia określać je będzie Minister Obrony Narodowej w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych. Rozwiązanie takie, z uwagi na zróżnicowane zadania służbowe, warunkujące wypłatę niektórych dodatków do uposażenia oraz ze względu na sukcesywny wzrost płac w gospodarce narodowej i wynikającą stąd pośrednio potrzebę dokonywania okresowych regulacji płac także dla wojskowej kadry zawodowej — zapobiega, wprowadzeniu częstych zmian do przepisów ustawowych. Projekt ustawy określa natomiast bardziej szczegółowo zasady wypłaty uposażenia w takich przypadkach szczególnych, jak np. w okresie przeszkolenia wojskowego, zawieszenia w czynnościach służbowych, pozostawiania żołnierza zawodowego bez przydziału służbowego. Reguluje również dokonywanie potrąceń z uposażenia oraz rodzaje i warunki wypłaty należności pieniężnych przysługujących żołnierzom w związku z powołaniem i zwolnieniem ze służby albo w razie śmierci żołnierza lub członka jego rodziny. Określa nadto kompetencje organów do ustalenia wysokości i zasad wypłaty uposażenia żołnierzom skierowanym do pełnienia służby w polskich jednostkach wojskowych za granicą.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#AndrzejSzubar">Obywatele Posłowie! Omawiając główne założenia projektu ustawy, ograniczę się do przedstawienia przede Wszystkim tych, które wprowadzają najbardziej istotne zmiany merytoryczne w porównaniu ze stanem aktualnym. Jedną z nich jest stworzenie możliwości zaliczania do. wysługi lat, która ma wpływ na wysokość składnika uposażenia, ustalonego według stopnia żołnierza zawodowego — również niektórych okresów pracy cywilnej przed powołaniem do służby zawodowej w wojsku. Przepisy te byłyby wydawane w przyszłości przez Ministra Obrony Narodowej w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, zwłaszcza w stosunku do specjalistów cywilnych, powołanych za ich zgodą do wojskowej służby zawodowej. Zaliczenie specjalistom, których wojsko nie szkoli we własnym zakresie, dotychczasowego stażu pracy cywilnej wydaje się społecznie uzasadnione i celowe.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#AndrzejSzubar">W celu udzielenia pomocy materialnej projekt zakłada Wprowadzenie zasiłku na zagospodarowanie w wysokości jednomiesięcznego uposażenia dla Wszystkich żołnierzy powoływanych po raz pierwszy do służby zawodowej. Przygnanie zasiłku w tej formie pozwoli tym żołnierzom, kierowanym na początku ich służby zawodowej najczęściej do jednostek w odległych garnizonach, na pokonanie trudności w zorganizowaniu życia osobistego w nowych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-47.11" who="#AndrzejSzubar">Doceniając znaczenie wieloletniej służby wojskowej, wprowadza się zmianę w zakresie odpraw przysługujących żołnierzom przy zwolnieniu ze służby zawodowej. Projekt przewiduje podwyższenie maksymalnego pułapu odpraw z 5 do 6-miesięcznego uposażenia, z jednoczesnym wydłużeniem okresów, od których uzależniona jest wysokość odprawy. Dotychczas maksymalna odprawa w wysokości 5-miesięcznego uposażenia przysługuje po 15 latach służby, co w obecnym stanie faktycznym w zakresie wysługi kadry jest już okresem zbyt krótkim. Według projektu ustawy odprawa w wysokości 6-miesięcznego uposażenia będzie przysługiwać po osiągnięciu przez żołnierza 25 lat nieprzerwanej służby zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-47.12" who="#AndrzejSzubar">Aspekty socjalne, jak również interesy wojska uzasadniają postulat wprowadzenia możliwości przyznawania żołnierzom niezawodowym w szczególnych wypadkach zasiłku na utrzymanie rodziny. Odnosi się to przede wszystkim do tych żołnierzy, którzy w czasie odbywania 12-miesięcznego przeszkolenia w ramach wojskowego szkolenia studentów, mają na utrzymaniu niezdolnych do pracy członków rodziny, a także do kandydatów na żołnierzy zawodowych, których sytuacja rodzinna w okresie nauki w szkole uległa takiej zmianie, że stali się oni jedynymi żywicielami. Przyznanie tym żołnierzom zasiłków na utrzymanie członków rodziny — zamiast zwalniania ich ze służby — jest celowe ze względu na potrzeby wojska oraz poniesione wydatki na ich szkolenie.</u>
          <u xml:id="u-47.13" who="#AndrzejSzubar">W projekcie ustawy przewidziano przyznanie odprawy przy zwolnieniu ze służby w wysokości 1-miesięcznego uposażenia żołnierzom, którzy odbyli długoterminową zasadniczą służbę wojskową oraz absolwentom szkół wyższych po ukończeniu 12-miesięcznego przeszkolenia wojskowego w jednostce wojskowej. Wypłata odprawy zapewni zwolnionemu z wojska niezbędne środki utrzymania, zwłaszcza uwzględniając fakt, że uposażenie w wojsku płatne jest z góry, a wynagrodzenie w zakładzie pracy — płatne z dołu. Uprawnienie do tej odprawy dla odbywających 12-miesięczne przeszkolenie w ramach studium wojskowego zostało uregulowane doraźnie w bieżącym roku uchwałą Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-47.14" who="#AndrzejSzubar">Przyjęty system potrąceń z uposażenia żołnierzy uwzględnia priorytet należności na pokrycie świadczeń alimentacyjnych. Mówiąc o potrąceniach, można dodać, że okresy nieusprawiedliwionej nieobecności żołnierza w służbie będą ponadto wpływać proporcjonalnie na zmniejszenie jego najbliższego, uposażenia. Również względy dyscypliny wojskowej uzasadniają zastosowanie konsekwencji materialnych w postaci zmniejszonego o 50% uposażenia żołnierzom niezawodowym za okres odbywanej dyscyplinarnej kary aresztu.</u>
          <u xml:id="u-47.15" who="#AndrzejSzubar">W trosce o jednolitość systemu prawnego do projektu ustawy wniesiono przepisy, traktujące o świadczeniach pieniężnych, które dotychczas zamieszczone były w ustawie z czerwca 1970 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz w ustawie ze stycznia 196 3 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych, w części dotyczącej należności przysługujących członkom rodziny żołnierzy niezawodowych w razie śmierci tych żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-47.16" who="#AndrzejSzubar">Wysoki Sejmie! Komisja Obrony Narodowej, z udziałem Komisji Prac Ustawodawczych oraz przedstawicieli Komisji Pracy i Spraw Socjalnych, rozpatrzyła wszechstronnie przedstawiony Sejmowi projekt ustawy, formułując propozycje poprawek doskonalących omawiany projekt ustawy w zakresie ujęcia całościowego i przyczyniających się do większej komunikatywności tego aktu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-47.17" who="#AndrzejSzubar">Oceniając przedstawiony projekt ustawy jako odpowiadający zasadom słuszności i założeniom polityki socjalnej państwa oraz czyniący zadość nowoczesnym wymogom legislacyjnym — w imieniu Komisji Obrony Narodowej — wnoszę, ażeby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy o uposażeniu żołnierzy w przedłożeniu rządowym wraz z poprawkami Komisji zawartymi w druku sejmowym nr 185.</u>
          <u xml:id="u-47.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o uposażeniu żołnierzy wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Obrony Narodowej — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o uposażeniu żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Zmiany w składzie Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza w celu przedstawienia Wniosku w sprawie zmian w składzie Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Pragnę przedłożyć Wysokiej Izbie wnioski dotyczące zmiany na stanowisku Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki. W związku z tym wnoszę o odwołanie obywatela prof. dr. Jana Kaczmarka ze stanowiska Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatel Jan Kaczmarek pełnił dotychczas dwie odpowiedzialne funkcje: Ministra oraz Sekretarza Naukowego Polskiej Akademii Nauk.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PiotrJaroszewicz">Stojące przed Rządem rosnące zadania w dziedzinie rozwoju szkolnictwa wyższego, nauki oraz postępu naukowo-technicznego wymagają umocnienia kierowania tym odcinkiem i doskonalenia działalności zarówno Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, jak i Polskiej Akademii Nauk. Przyjęte czasowo połączenie personalne funkcji Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki oraz funkcji Sekretarza Naukowego Polskiej Akademii Nauk wymaga obecnie zmiany.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PiotrJaroszewicz">Zachodzi zatem potrzeba, aby poseł prof. dr Jan Kaczmarek skoncentrował się na pracy w Polskiej Akademii Nauk. Równocześnie informuję Wysoki Sejm, że Rada Ministrów ma zamiar zaproponować Radzie Państwa ponowne jego powołanie na stanowisko Sekretarza Naukowego PAN na okres nowej kadencji władz PAN rozpoczynającej się z dniem 1 stycznia 1975 r. Wyrażam prof. dr. Janowi Kaczmarkowi podziękowanie za dotychczasową pracę w Rządzie.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#PiotrJaroszewicz">Wnoszę o powołanie na stanowisko, Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki obywatela prof. dr. Sylwestra Kaliskiego. Obywatel Sylwester Kaliski urodził się w 1925 roku W Toruniu w rodzinie inteligenckiej. Ukończył wyższe studia techniczne. W 1948 roku podjął pracę naukową w Politechnice Gdańskiej na stanowisku starszego asystenta. Od 1949 r. pracuje w wyższym szkolnictwie technicznym, początkowo w Politechnice Gdańskiej, a później w Wojskowej Akademii Technicznej. Od 1966 r. jest komendantem tej uczelni, ma stopień generała dywizji.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#PiotrJaroszewicz">Prof. dr Sylwester Kaliski jest wybitnym uczonym, organizatorem badań naukowych, dydaktykiem i wychowawcą młodzieży. Prof. Sylwester Kaliski jest trzykrotnym laureatem Nagrody Państwowej I stopnia za osiągnięcia naukowe, jednej indywidualnej i dwóch zespołowych. Wychował liczną grupę pracowników nauki. Jest członkiem rzeczywistym Polskiej Akademii Nauk i członkiem jej Prezydium.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#PiotrJaroszewicz">Jako poseł na Sejm obywatel Sylwester Kaliski jest przewodniczącym sejmowej Komisji Nauki i Postępu Technicznego, Aktywnie uczestniczy w pracach partyjno-rządowej komisji dla unowocześniania systemu funkcjonowania gospodarki i państwa — jako członek zespołu do spraw wykorzystania nauki w procesie rozwoju gospodarki. Jest członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#PiotrJaroszewicz">Polityka naszego państwa w dziedzinie rozwoju nauki i techniki oraz szkół wyższych w ostatnich latach nabrała dużego rozmachu. Jest to polityka słuszna i ciesząca się społeczną aprobatą. Jestem przekonany, że uczestnictwo prof. Sylwestra Kaliskiego w pracach Rządu na stanowisku Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki przyczyni się do lepszej realizacji tej polityki.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Proszę o przyjęcie zgłoszonych propozycji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#Marszałek">Dziękuję Obywatelowi Premierowi.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego przez obywatela Prezesa Rady Ministrów wniosku?</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#Marszałek">Przypominam, że zgodnie z art. 51 regulaminu — Sejm powołuje i odwołuje członków Rządu zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#Marszałek">Stwierdzam, że na posiedzeniu obecnych jest więcej niż połowa ogólnej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#Marszałek">W związku z przedstawionymi przez obywatela Prezesa Rady Ministrów wnioskami proponuje — na podstawie art. 29 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — podjęcie następujących uchwał.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#Marszałek">Uchwała w sprawie odwołania obywatela Jana Kaczmarka ze stanowiska Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#Marszałek">Uchwała w sprawie powołania obywatela Sylwestra Kaliskiego na stanowisko Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.15" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-50.16" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-50.17" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — na podstawie art. 29 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — podjął uchwałę w sprawie odwołania obywatela Jana Kaczmarka ze stanowiska Ministra Nauki. Szkolnictwa Wyższego i Techniki oraz uchwałę W sprawie powołania na to stanowisko obywatela Sylwestra Kaliskiego.</u>
          <u xml:id="u-50.18" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
          <u xml:id="u-50.19" who="#Marszałek">Na poprzednim posiedzeniu Sejmu, w dniu 21 listopada bieżącego roku, poinformowałem Wysoka Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęła i została skierowana do Prezesa Rady Ministrów interpelacja prezydiów Komisji: Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, Prac Ustawodawczych oraz Zdrowia i Kultury Fizycznej — w sprawie ochrony środowiska naturalnego.</u>
          <u xml:id="u-50.20" who="#Marszałek">W interpelacji stwierdza się, że obok pozytywnych działań zmierzających do ochrony środowiska naturalnego, znajdujących wyraz w szeregu aktów ustawodawczych oraz w przeznaczaniu na tę ochronę coraz większych nakładów i środków, występują również pewne nieprawidłowości. Polegają one w szczególności na Zdarzających się przypadkach realizowania inwestycji bez wymaganych urządzeń oczyszczających, opóźniania projektowania i realizacji tych urządzeń, niedostosowania ich wydajności do rozmiarów produkcji itd. Mając na uwadze dużą społeczną szkodliwość tych zjawisk oraz fakt, że pomniejszają one efekty przeznaczanych przez państwo, na cele ochrony środowiska coraz większych nakładów finansowych, interpelanci zapytują obywatela Prezesa Rady Ministrów:</u>
          <u xml:id="u-50.21" who="#Marszałek">1) jakie działania o charakterze doraźnym zamierza się podjąć, aby zapobiec w przyszłości powyższym praktykom, pozostającym w sprzeczności z kierunkowymi działaniami Rządu na rzecz ochrony środowiska i obowiązującymi przepisami;</u>
          <u xml:id="u-50.22" who="#Marszałek">2) jakie kroki zostały podjęte przez Rząd w zakresie opracowania kompleksowego, długofalowego programu kształtowania i ochrony środowiska w naszym kraju, określającego skoordynowane kierunki działania, przedsięwzięcia natury organizacyjnej oraz niezbędne środki materialne;</u>
          <u xml:id="u-50.23" who="#Marszałek">3) jakie Rząd przewiduje przedsięwzięcia ustawodawcze w omawianym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-50.24" who="#Marszałek">W celu udzielenia odpowiedzi na powyższą interpelację, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów, głos zabierze Minister Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska obywatel Jerzy Kusiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyKusiak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Odpowiadając z upoważnienia obywatela Prezesa Rady Ministrów na interpelację prezydiów Komisji: Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, Prac Ustawodawczych oraz Zdrowia i Kultury Fizycznej — pragnę zapewnić Wysoki Sejm, iż Rząd sprawom właściwego kształtowania i ochrony środowiska nadaje właściwą rangę i przywiązuje do rozwiązywania tych problemów dużą wagę.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JerzyKusiak">Ochrona środowiska w Polsce włączona została w system gospodarki planowej. W narodowym planie społeczno-gospodarczym ujęte są zadania i środki związane z ochroną środowiska. Problematyka kształtowania i ochrony środowiska uwzględniona została w sposób szczególny w projekcie planu przestrzennego zagospodarowania kraju do 1990 r., zwłaszcza w zakresie rozmieszczenia przemysłu, rozwoju aglomeracji miejskich, gospodarki wodnej oraz obszarów o szczególnych wartościach z punktu widzenia środowiska.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#JerzyKusiak">Rząd, w ramach rozpatrywania węzłowych dokumentów związanych z rozwojem poszczególnych gałęzi gospodarki, jak również przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji nowych inwestycji przemysłowych, uwzględnia w szerokim zakresie problemy ochrony środowiska. Przykładem tego są decyzje dotyczące programu chemizacji gospodarki narodowej, budowy nowego, portu, kombinatów górniczo-energetycznych i innych kluczowych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#JerzyKusiak">Problematyka ochrony środowiska uwzględniana jest w działalności resortów przemysłowych, które opracowały swoje programy w tej dziedzinie. Kolegia resortów i rady naukowo-techniczne ministerstw przyjęły programy działania w zakresie poprawy sytuacji w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#JerzyKusiak">W dużych zakładach pracy działają zakładowe komitety ochrony środowiska złożone z przedstawicieli dyrekcji, załóg i władz lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#JerzyKusiak">Rząd zwrócił szczególną uwagę na realizację inwestycji związanych z ochroną środowiska. W bieżącym planie 5-letnim nakłady na ochronę wody i powietrza zostały w stosunku do ubiegłego pięciolecia podwojone. W 1973 r. wzrosły one w stosunku do 1972 r. o 43%, a w 1974 r. wzrosną w porównaniu do 1973 r. o 38%. Łącznie w latach 1971–1975 na inwestycje związane z ochroną wód przed zanieczyszczeniem i ochroną powietrza atmosferycznego przewiduje się wydatkowanie ponad 15 mld zł. W wyniku poniesionych nakładów inwestycyjnych zbudowanych zostanie 870 zakładowych oczyszczalni ścieków o przepustowości 4 400 tys. metrów kubicznych na dobę. 60% środków przeznaczonych na ochronę wód skoncentrowano w najbardziej uprzemysłowionych województwach: katowickim, krakowskim, wrocławskim, łódzkim, bydgoskim i warszawskim.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#JerzyKusiak">W wyniku podjętych inwestycji i poprawy gospodarki ściekowej zostanie zahamowany przyrost ilości nie oczyszczonych ścieków. Równocześnie pod koniec pięciolatki zmniejszy się o około 20%, mimo poważnego rozwoju przemysłu, ilość pyłów emitowanych do powietrza.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#JerzyKusiak">Opracowano programy rozwoju produkcji urządzeń do uzdatniania wody, oczyszczania ścieków, urządzeń odpylających i redukujących gazy oraz produkcji sprzętu do oczyszczania miast.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#JerzyKusiak">W celu wzmocnienia działalności inspekcyjno-kontrolnej, utworzono w bieżącym roku we wszystkich województwach oraz w Warszawie i Wrocławiu ośrodki badań i kontroli środowiska. Ośrodki te wyposażone zostały w niezbędną aparaturę pomiarowo-kontrolną oraz samochody-laboratoria.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#JerzyKusiak">W roku 1973 przeprowadzono 8 200 kontroli gospodarki ściekowej w zakładach przemysłowych, komunalnych i innych, to jest o ponad 25% więcej niż w 1972 r.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#JerzyKusiak">Liczba kontroli w bieżącym roku jeszcze bardziej wzrosła. W stosunku do 494 zakładów wymierzono kary pieniężne na łączną kwotę 58,2 mln zł. Z punktu widzenia zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego skontrolowano 778 zakładów, ukarano 41. Kary były wymierzone również w stosunku do odpowiedzialnych za zaniedbania pracowników, a w szczególnie drastycznych wypadkach przekazywano sprawy organom ścigania.</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#JerzyKusiak">Wśród decyzji Rządu wymienić również należy utworzenie nowych parków narodowych w Bieszczadach i Roztoczu, decyzję o budowie Ogrodu Botanicznego w Warszawie, wyznaczenie szeregu nowych rezerwatów.</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#JerzyKusiak">Rząd przywiązuje dużo uwagi do działalności w zakresie współpracy międzynarodowej, dotyczącej ochrony środowiska. Jest ona szczególnie ożywiona z naszymi sąsiadami: ZSRR, NRD i CSRS oraz z pozostałymi krajami Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. W związku z podpisaniem Konwencji „O Ochronie Środowiska Morskiego Bałtyku” opracowany jest program przedsięwzięć niezbędnych dla zabezpieczenia pasa wybrzeża, i wód przybrzeżnych.</u>
          <u xml:id="u-51.13" who="#JerzyKusiak">Odpowiadając na, drugie pytanie, pragnę poinformować Wysoki Sejm, że Kompleksowy Program Kształtowania i Ochrony Środowiska do roku 1990 został opracowany przez zespół ekspertów powołany decyzją Prezesa Rady Ministrów w grudniu 1972 r. Program obejmuje swym zakresem ocenę istniejącej sytuacji oraz wytycza zadania i kierunki działania niezbędne dla zapewnienia właściwej ochrony i kształtowania środowiska. Część składową programu ogólnokrajowego stanowią opracowane w tym zakresie programy wojewódzkie oraz resortowe. W dziewięciu województwach programy uchwalono na sesjach rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-51.14" who="#JerzyKusiak">Program został w czerwcu br. rozpatrzony przez Prezydium Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Po ostatecznym uzgodnieniu programu kształtowania i ochrony środowiska z programami społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i planem przestrzennego zagospodarowania kraju, będzie on rozpatrzony przez Rząd w pierwszej połowie przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-51.15" who="#JerzyKusiak">Odpowiadając na trzecie pytanie, dotyczące przedsięwzięć ustawodawczych w zakresie kształtowania i ochrony środowiska, pragnę poinformować, że tematyka ta jest uwzględniona w rządowym programie doskonalenia prawa na lata 1974–1980.</u>
          <u xml:id="u-51.16" who="#JerzyKusiak">Stosownie do tego programu — przewidujemy nowelizację przepisów dotyczących w szczególności: ochrony powietrza atmosferycznego przed zanieczyszczeniem, ochrony przed hałasem i wibracją, ochrony przyrody i krajobrazu, terenów zieleni miejskiej, zadrzewień, powierzchni ziemi, a także gospodarowania odpadami oraz kształtowania środowiska zurbanizowanego.</u>
          <u xml:id="u-51.17" who="#JerzyKusiak">Nadmieniam, że problematyka kształtowania i ochrony środowiska została w odpowiednim zakresie uwzględniona w uchwalonych przez Wysoki Sejm w październiku br. — Prawie budowlanym i Prawie wodnym.</u>
          <u xml:id="u-51.18" who="#JerzyKusiak">Kończąc, pragnę poinformować Wysoką Izbę, że szczegółową informację o aktualnym stanie i kierunkach działania w zakresie ochrony środowiska przedstawię w marcu 1975 roku sejmowej Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej w związku z przyjętym przez nią planem pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#Marszałek">Czy w tej sprawie ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#Marszałek">Wobec tego sprawę interpelacji prezydiów Komisji: Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, Prac Ustawodawczych oraz Zdrowia i Kultury Fizycznej uważam za wyczerpaną.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Zmiany w składzie osobowym komisji sejmowych (druk nr 192).</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#Marszałek">Wniosek Konwentu Seniorów w tej sprawie zastał Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że proponowana przez Konwent Seniorów uchwała w sprawie zmian w składzie osobowym komisji sejmowych została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm proponowaną uchwałę przyjął.</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie zamknięcia sesji Sejmu (druk nr 193).</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#Marszałek">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiemu Sejmowi propozycję podjęcia uchwały, zamieszczonej w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 193, w sprawie zamknięcia szóstej sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-52.13" who="#Marszałek">Czy są uwagi w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-52.14" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-52.15" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął proponowaną przez Konwent Seniorów uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-52.16" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-52.17" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm powziął uchwałę w sprawie zamknięcia szóstej sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-52.18" who="#Marszałek">Porządek dzienny obecnego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-52.19" who="#Marszałek">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęła interpelacja posła Ryszarda Wasika do Ministra Przemysłu Ciężkiego w sprawie realizowania polityki zabezpieczenia potrzeb remontowych floty własnej przez krajowe stocznie remontowe.</u>
          <u xml:id="u-52.20" who="#Marszałek">Interpelacja ta — zgodnie z art. 79 ust. 1 regulaminu Sejmu — została przesłana adresatowi.</u>
          <u xml:id="u-52.21" who="#Marszałek">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Henryka Pawłowskiego o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#HenrykPawłowski">W dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia:</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#HenrykPawłowski">1) Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej — bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, w sali nr 67, Dom Poselski,</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#HenrykPawłowski">2) Komisji Drobnej Wytwórczości, Spółdzielczości Pracy i Rzemiosła — bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, w sali kolumnowej,</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#HenrykPawłowski">3) Komisji Handlu Wewnętrznego — bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, w sali nr 72, Dom Poselski,</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#HenrykPawłowski">4) Komisji Nauki i Postępu Technicznego — bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, w sali Biblioteki Sejmowej, Dom Poselski,</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#HenrykPawłowski">5) Komisji Oświaty i Wychowania — o godz. 14, w sali nr 101,</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#HenrykPawłowski">6) Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, w sali nr 101,</u>
          <u xml:id="u-53.7" who="#HenrykPawłowski">7) Komisji Przemysłu Lekkiego — bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, w sali nr 118.</u>
          <u xml:id="u-53.8" who="#HenrykPawłowski">W dniu jutrzejszym, tj. w środę, dnia 18 grudnia br., odbędzie się posiedzenie Komisji Nauki i Postępu Technicznego — o godz. 9, w sali nr 101.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#Marszałek">Na tym kończymy 24 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#Marszałek">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#Marszałek">Obywatele Posłowie! Kończymy ostatnie w tym roku posiedzenie Sejmu. Był to rok 30-lecia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Rocznicę narodzin naszej ludowej ojczyzny obchodziliśmy z tym większą satysfakcją, że poprzedzał ją bogaty i wszechstronny dorobek lat 1971–1974.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#Marszałek">Wszyscy mamy w pamięci uroczyste posiedzenie Sejmu w dniach narodowego jubileuszu i doniosłe wystąpienia I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — Edwarda Gierka oraz Sekretarza Generalnego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego — Leonida Breżniewa, które odbiły się szerokim echem w kraju i za granicą.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#Marszałek">Rok 1974 zamykamy dużymi osiągnięciami.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#Marszałek">Ze znacznym wyprzedzeniem urzeczywistniamy założenia planu 5-letniego, wytyczone przez VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i rozwinięte na I Krajowej Konferencji Partyjnej.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#Marszałek">Uzyskiwane wyniki są efektem solidarnego wysiłku robotników, chłopów, inteligencji, pracy całego społeczeństwa, realizującego w często niełatwych jeszcze warunkach cele określone przez wiodącą siłę naszego narodu — Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#Marszałek">W tych ogólnonarodowych poczynaniach jest również udział naszego Sejmu. W początkach roku przyjęliśmy rządowy program realizacji postanowień I Krajowej Konferencji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Rozpatrywaliśmy stan ochrony zdrowia obywateli.</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#Marszałek">Uchwaliliśmy wielką kartę praw i obowiązków ludzi pracy — Kodeks pracy. Owocem naszej działalności było szereg ustaw, mocą których zwiększono świadczenia socjalne państwa, m.in. emerytury i zaopatrzenie inwalidów wojennych i wojskowych, renty dla rolników przekazujących państwu gospodarstwa rolne, świadczenia w razie choroby i macierzyństwa.</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#Marszałek">Podjęliśmy — z inicjatywy Klubów Poselskich PZPR i ZSL — doniosłą uchwałę „O dalszą poprawę wyżywienia narodu i rozwój rolnictwa”, zawierającą dalekosiężny i kompleksowy plan naszych zamierzeń w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#Marszałek">Wiele uwagi poświęcaliśmy polityce zagranicznej naszego państwa, wyrażając pełną aprobatę dla poczynań Rządu na rzecz dalszego zacieśniania braterskich więzów ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi oraz rozwijania opartych na wzajemnie korzystnych zasadach współpracy stosunków z pozostałymi państwami. Doniosłą rolę w umacnianiu międzynarodowego autorytetu i pozycji naszej ojczyzny odegrały ważne wizyty zagraniczne przywódców naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-54.12" who="#Marszałek">W dniu dzisiejszym zakończyliśmy prace nad narodowym planem społeczno-gospodarczego rozwoju w 1975 r. Jego realizacja przyniesie dalszą poprawę warunków życia społeczeństwa, dalszy szybki rozwój przemysłu, rolnictwa, usług, oświaty i kultury, utrwali ukształtowane w ostatnich latach cechy naszego rozwoju i stworzy przesłanki dla jeszcze ambitniejszych zadań przyszłej pięciolatki.</u>
          <u xml:id="u-54.13" who="#Marszałek">Chciałbym z okazji zbliżającego się Nowego Roku w imieniu całej Izby życzyć dalszych sukcesów w działalności politycznej i w życiu osobistym I Sekretarzowi Komitetu Centralnego PZPR — Edwardowi Gierkowi oraz członkom kierownictwa partii.</u>
          <u xml:id="u-54.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-54.15" who="#Marszałek">Składam najlepsze życzenia Przewodniczącemu Rady Państwa — Henrykowi Jabłońskiemu i członkom Rady Państwa.</u>
          <u xml:id="u-54.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-54.17" who="#Marszałek">Przekazuję najlepsze życzenia Prezesowi Rady Ministrów — Piotrowi Jaroszewiczowi i członkom Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-54.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-54.19" who="#Marszałek">Niech mi będzie wolno życzyć Wam, Obywatele Posłowie, aby Wasza praca i trud dobrze służyły naszej ojczyźnie, by Waszym skutecznym działaniom towarzyszyło powodzenie w życiu osobistym i zawodowym.</u>
          <u xml:id="u-54.20" who="#Marszałek">Sądzę, że będę wyrazicielem opinii wszystkich Obywateli Posłów, jeśli złożę w imieniu Sejmu najlepsze życzenia noworoczne wszystkim Polakom, życzenia, by żyło im się coraz lepiej i dostatniej, by praca dawała im coraz więcej zadowolenia, by mieli coraz więcej powodów do dumy ze swojej ojczyzny, Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-54.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-54.22" who="#Marszałek">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-54.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-54.24" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 13 min. 05)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>