text_structure.xml
369 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 9 min. 05)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Andrzej Benesz i Andrzej Werblan).</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">Powołuję na sekretarzy posłów Marię Kotlicką i Henryka Pawłowskiego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Maria Kotlicka.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Protokół 22 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Do Prezydium Sejmu wpłynął wniosek Prezesa Rady Ministrów dotyczący zmian w składzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">W związku z powyższym Prezydium Sejmu — po porozumieniu się z Konwentem Seniorów — proponuje uzupełnienie przedstawionego Obywatelom Posłom porządku dziennego posiedzenia przez dodanie punktu piątego w brzmieniu: „5. Zmiany w składzie Rady Ministrów”.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Uważam zatem, że Sejm porządek dzienny posiedzenia, przedstawiony przez Prezydium Sejmu, zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Mandatowo-Regulaminowej w sprawie obsadzenia mandatów:</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">1) w okręgu wyborczym nr 78 w Ząbkowicach Śląskich (druk nr 182),</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">2) w okręgu wyborczym nr 17 w Gdańsku (druk nr 183).</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Piotr Pikul.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PiotrPikul">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Prezydium Sejmu przekazało w dniu 30 października br. Komisji Mandatowo-Regulaminowej do rozpatrzenia sprawę obsadzenia w trybie art. 77 Ordynacji wyborczej mandatu w okręgu wyborczym nr 78 w Ząbkowicach Śląskich, wygasłego wskutek śmierci posła Feliksa Starca oraz mandatu w okręgu wyborczym nr 17 w Gdańsku, wygasłego wskutek śmierci posła Jerzego Starościaka.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PiotrPikul">Prezydium Sejmu zwróciło się jednocześnie do Komisji Mandatowo-Regulaminowej o przedstawienie Wysokiemu Sejmowi w powyższych sprawach odpowiednich wniosków.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PiotrPikul">Przypominam, że wygaśnięcie mandatów posłów Feliksa Starca i Jerzego Starościaka Sejm stwierdził na ostatnim posiedzeniu w dniu 24 października br.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PiotrPikul">Obecnie, zgodnie z postanowieniami Ordynacji wyborczej do Sejmu, Wysoka Izba może podjąć uchwałę o wstąpieniu w skład Sejmu tych spośród nie wybranych w okręgach wyborczych nr 78 i 17 kandydatów, którzy uzyskali kolejno największą liczbę głosów i nie utracili prawa wybieralności.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PiotrPikul">Komisja Mandatowo-Regulaminowa na posiedzeniu w dniu 20 listopada 1974 r. rozpatrzyła sprawę obsadzenia tych mandatów.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PiotrPikul">Na podstawie danych Państwowej Komisji Wyborczej, Komisja Mandatowo-Regulaminowa stwierdza, że kandydatem do objęcia mandatu w okręgu wyborczym nr 78 w Ząbkowicach Śląskich jest obywatel Ryszard Najsznerski, zamieszkały w Nowej Rudzie, inżynier górnik, główny inżynier górniczy pola „Piast” w kopalni Nowa Ruda, członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Natomiast kandydatem z okręgu wyborczego nr 17 w Gdańsku jest obywatel Zygmunt Raczkowski, zamieszkały w Gdańsku, kierownik oddziału Zarządu Głównego Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Budowlanego w Gdańsku, członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PiotrPikul">Komisja Mandatowo-Regulaminowa stwierdziła, że obaj kandydaci mają prawo wybieralności do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PiotrPikul">W związku z tym Komisja Mandatowo-Regulaminowa zgłasza wniosek o uzyskanie mandatów przez obywatela Ryszarda Najsznerskiego w okręgu wyborczym nr 78 w Ząbkowicach Śląskich oraz przez obywatela Zygmunta Raczkowskiego w okręgu wyborczym nr 17 w Gdańsku, przedstawiając Wysokiej Izbie projekty uchwał, których treść została zamieszczona w doręczonych obywatelom posłom drukach nr 182 i 183.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem uchwały, zamieszczonej w druku sejmowym nr 182, w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 78 — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 78, a tym samym obywatel Ryszard Najsznerski uzyskał mandat posła na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem uchwały, zamieszczonej w druku sejmowym nr 183, w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 17 — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie obsadzenia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 17, a tym samym obywatel Zygmunt Raczkowski uzyskał mandat posła na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#Marszałek">Posłowie Ryszard Najsznerski i Zygmunt Raczkowski zgłosili się do złożenia ślubowania poselskiego.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#Marszałek">Proszę wymienionych Obywateli Posłów o zbliżenie się do' Prezydium w celu złożenia ślubowania.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#Marszałek">Proszę wszystkich obecnych o powstanie z miejsc.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#komentarz">(Wszyscy wstają)</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#komentarz">(Czyta rotę ślubowania)</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#Marszałek">„Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pracować dla dobra Narodu Polskiego i pogłębiać jego jedność, przyczyniać się do umacniania więzi władzy państwowej z ludem pracującym miast i wsi, czynić wszystko dla utrwalenia niepodległości i suwerenności, dla pomyślnego, socjalistycznego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.”</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardNajsznerski">Ślubuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZygmuntRaczkowski">Ślubuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#Marszałek">Stwierdzam, że posłowie Ryszard Najsznerski i Zygmunt Raczkowski złożyli ślubowanie poselskie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: O dalszą poprawę wyżywienia narodu i rozwój rolnictwa:</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#Marszałek">1) informacja Prezesa Rady Ministrów o pracach nad długofalowym programem działania Rządu w dziedzinie gospodarki żywnościowej,</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#Marszałek">2) projekt uchwały Sejmu (druk nr 179).</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Ze znanych obywatelom posłom dokumentów XV Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wynika w sposób oczywisty szczególna waga szybkiego, kompleksowego rozwoju gospodarki żywnościowej w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PiotrJaroszewicz">Zadania szybkiego rozwoju gospodarki żywnościowej ujmujemy jako program ogólnonarodowy, którego realizacją są żywotnie zainteresowani wszyscy obywatele i wszyscy powinni w niej uczestniczyć. W całej bowiem gospodarce, w wielu pozornie odległych dziedzinach życia kraju kryją się problemy, których rozwiązywanie wywiera ogromny wpływ na poprawę wyżywienia narodu i rozwój dziedzin integralnie związanych z gospodarką żywnościową.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PiotrJaroszewicz">Uchwalone przez XV Plenum założenia poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa tworzą program dalekosiężny, kompleksowy i w pełni zintegrowany.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PiotrJaroszewicz">Dążymy do tego, aby program ten stał się siłą organizującą i kształtującą pracę wielu dziedzin gospodarki. Ukazując bowiem cele, do jakich zmierzamy, wytycza on dla różnych pionów przemysłu i budownictwa, transportu, handlu i usług, dla nauki i techniki kierunki działania dotyczące wzrostu produkcji, postępu technicznego, inwestycji, szkolenia i rozmieszczenia kadr, nieodzownych posunięć organizacyjnych i wielu innych przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PiotrJaroszewicz">Mamy dziś wszelkie warunki po temu, aby podjąć realizację takiego programu. Decydują o tym pomyślne rezultaty urzeczywistniania uchwał VI Zjazdu, co przyczyniło się do szybszego rozwoju naszego kraju. W przemyśle, budownictwie i innych działach gospodarki, w postępie nauki i techniki znajdujemy oparcie dla szybszego rozwoju kompleksu żywnościowego.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PiotrJaroszewicz">Podjęcie tych zadań możliwe jest również dzięki dobrym rezultatom, jakie uzyskaliśmy w ostatnich latach w rozbudowie i modernizacji potencjału samego rolnictwa i jego zaplecza oraz przemysłu rolno-spożywczego. Polityka VI Zjazdu postawiła tę gałąź gospodarki na należnym miejscu, stworzyła jej korzystne warunki rozwoju. Preferencje uzyskały wysoko wydajne formy gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PiotrJaroszewicz">Popieramy wszystkich dobrych gospodarzy w rolnictwie, stwarzamy warunki do rozwoju gospodarki uspołecznionej. Jednym z wyrazów troski partii i Rządu o rozwój produkcji rolnej jest dbałość o wzrost dochodów ludności wiejskiej i polepszanie jej sytuacji socjalnej — w stopniu i tempie proporcjonalnym do uzyskiwanej poprawy warunków materialno-bytowych wszystkich ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#PiotrJaroszewicz">Pod wpływem licznych decyzji podjętych w ostatnich latach nastąpił wzrost zainteresowania rolników i pracowników rolnictwa powiększaniem, intensyfikacją i modernizacją produkcji rolnej we wszystkich sektorach. W 1973 r., w porównaniu z 1970 r., tj. w okresie 3 lat produkcja globalna rolnictwa wzrosła o 20,4%, a produkcja towarowa — o około 26,2%. Szybciej — o 25,7% zwiększyła się produkcja zwierzęca, wolniej — o 16,1% — produkcja roślinna.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#PiotrJaroszewicz">Równolegle, w wyniku skierowania dodatkowych nakładów, przewyższających o około 70% pierwotne ustalenia planu 5-letniego — wydatnemu powiększeniu uległy moce produkcyjne przetwórstwa spożywczego. Bez tego, przy osiągniętym tempie zwiększania produkcji rolnej i skupu nie można by ani przetwarzać, ani należycie składować surowców, a rynek odczuwałby dotkliwy brak żywności.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#PiotrJaroszewicz">Dzięki skutecznej polityce rolnej i przyspieszonej rozbudowie przemysłu spożywczego można było wydatnie poprawić zaopatrzenie ludności. W latach 1971–1974 dostawy artykułów żywnościowych wzrastały średnio po około 11% rocznie, wzbogacał się ich asortyment, pojawiły się towary uszlachetnione. Jednocześnie wzrósł ich eksport, który ma duże znaczenie w rozwoju całej gospodarki, w tym samego rolnictwa, pozwalając na import pasz, komponentów paszowych, niektórych maszyn, środków chemicznych itp.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#PiotrJaroszewicz">Zwiększenie podaży żywności nabrało szczególnego znaczenia w warunkach szybkiego wzrostu przeciętnej płacy realnej pracowników gospodarki uspołecznionej, która w latach 1971–1974 wzrośnie o ok. 34%, przy wydatnym zwiększeniu zarobków najniżej zarabiających.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#PiotrJaroszewicz">Wszystkie te czynniki zdecydowały o dużej poprawie odżywiania się ludności. Wzrasta spożycie białka i zmniejsza się spożycie węglowodanów. Przechodzimy stopniowo do sposobu odżywiania się właściwego krajom o wysokim rozwoju gospodarki.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#PiotrJaroszewicz">Osiągnęliśmy dobre zaopatrzenie rynku we wszystkie główne produkty, z wyjątkiem mięsa. Popyt na mięso wzrasta najszybciej i nie możemy go zaspokoić w pełni. Trzeba jednak uznać za wielki postęp fakt, że spożycie mięsa wzrasta w bieżącym pięcioleciu przeciętnie o ok. 3 kg na mieszkańca rocznie (wobec 0,8 kg w latach 1965–1970).</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#PiotrJaroszewicz">W obecnym roku rezultaty pracy rolników są ze wszech miar pozytywne, mimo że niesprzyjająca aura spowodowała, iż zarówno w toku żniw, jak i jesiennych prac polowych mieliśmy do czynienia z wieloma przeciwnościami i ze szczególnym spiętrzeniem zadań. Dziś możemy stwierdzić, że w wyniku powszechnej mobilizacji ludzi rolniczego trudu, kobiet i młodzieży wiejskiej, a także w rezultacie wydatnej pomocy udzielanej im przez pracowników innych działów gospodarki, wojsko i młodzież z miast, w efekcie, operatywnych decyzji i przedsięwzięć — udało się zakończyć pomyślnie zbiory plonów.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#PiotrJaroszewicz">Ofiarna praca przyniosła dobry plon, powiększyła dorobek rolnictwa i całej gospodarki. Chciałbym z całego serca podziękować polskim rolnikom za ten trud i wysiłek. Dziękuję także wszystkim, którzy w trudnych dniach szli z pomocą pracownikom PGR, spółdzielniom produkcyjnym, kółkom rolniczym i gospodarzom indywidualnym.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! XV Plenum Komitetu Centralnego zaleciło Rządowi opracowanie w dziedzinie gospodarki żywnościowej długofalowego programu oraz przygotowanie założeń planu na lata 1976–1980 i wniesienie ich pod obrady Sejmu.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę poinformować obywateli posłów, że Rząd przystąpił do prac związanych z obu tymi zadaniami. W ramach prac nad planami rocznymi i planem na przyszłą pięciolatkę będziemy poszczególne rozwiązania uściślać i nadawać im szczegółowy charakter. Mam na myśli takie zagadnienia, jak zwiększenie efektywności gospodarki ziemią, poprawa zaopatrzenia rolnictwa w wodę, rozbudowa potencjału w budownictwie rolniczym, rozwój nowych form i struktur uspołecznionej gospodarki rolnej.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#PiotrJaroszewicz">Opracowane już zostały, rozpatrzone przez Biuro Polityczne KC PZPR i Prezydium Rządu, założenia przyspieszonego rozwoju przemysłów chemicznego i maszynowego oraz środków transportu. Podjęliśmy wstępne decyzje w sprawie wieloletniego rozwoju przemysłu spożywczego, w tym również terenowego, oraz całej sfery handlu i usług związanej z gospodarką żywnościową.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#PiotrJaroszewicz">Wynikające z decyzji XV Plenum KC zadania na rok 1975 znalazły wyraz w projektach planu i budżetu, które przedstawione zostaną Wysokiemu Sejmowi w następnym punkcie porządku dziennego. Uwzględniają one ten wycinek długofalowego programu, który trzeba bezwzględnie zrealizować w nadchodzącym roku, aby stworzyć dobry punkt wyjścia do zadań następnego planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#PiotrJaroszewicz">Opracowaliśmy już także założenia rozwoju podstawowych ogniw gospodarki żywnościowej na lata 1976–1980. Antycypujemy w nich ważne dla społeczeństwa i gospodarki ustalenia, które będą musiały znaleźć odpowiedni wyraz w planie 5-letnim.</u>
<u xml:id="u-8.20" who="#PiotrJaroszewicz">Aby z produkcji żywności uczynić jedną z najważniejszych gałęzi wytwórczych, zdolną pokryć zwiększające się zapotrzebowanie kraju, przy jednoczesnym rozwoju eksportu, zakładamy, że do roku 1990 globalna produkcja rolnictwa powinna zwiększyć się co najmniej dwukrotnie. Będzie to wymagało odpowiadającego tej skali wzrostu poziomu wytwórczości w przemyśle spożywczym, przed którym staje zadanie nie tylko wydatnego rozwoju ilościowego, ale także dokonania poważnych przemian jakościowych.</u>
<u xml:id="u-8.21" who="#PiotrJaroszewicz">Szacujemy, że spożycie mięsa i jego przetworów, licząc na jednego mieszkańca, powinno zwiększyć się o ponad 10 kg, tj. do 75–77 kg w 1980 r. i osiągnąć poziom 85–90 kg w 1990 r. Spożycie mleka i przetworów powinno wówczas zbliżyć się do około 340 litrów, jaj — do 270 sztuk, ryb i przetworów — do 11–12 kg, owoców i przetworów — do 80 kg, warzyw i ich przetworów — do 145 kg. Jeśli chodzi o samo rolnictwo i produkcję rolną — w osiąganiu tych celów wysuwają się na czoło trzy kierunki działania: dalszy wydatny rozwój hodowli i produkcji zwierzęcej, rozwój produkcji roślinnej, a głównie szybkie zwiększanie produkcji pasz oraz pełne zagospodarowanie i efektywne użytkowanie ziemi.</u>
<u xml:id="u-8.22" who="#PiotrJaroszewicz">Problem pierwszy — to produkcja zwierzęca, w której w ostatnich latach osiągamy pomyślne rezultaty. Świadczy o tym fakt, że w stosunku do roku 1970 pogłowie trzody zwiększy się w końcu 1974 roku o około 60%, a bydła — o 20%. Do roku 1980 — w porównaniu z wysokim poziomem zakładanym na 1975 r. — trzeba będzie uzyskać dalszy, około 20-procentowy wzrost produkcji zwierzęcej. Oznacza to, że w ciągu sześciu lat pogłowie bydła powinno osiągnąć co najmniej 15 mln sztuk, trzody chlewnej — 26 mln sztuk i owiec — 4 mln sztuk. Główny nacisk będziemy wszakże kłaść na wzrost produkcji bydła rzeźnego i owiec, w których żywieniu większe znaczenie mają własne zasoby paszowe gospodarstw rolnych. Dążąc równocześnie do wzrostu pogłowia trzody chlewnej, będziemy każdorazowo brać pod uwagę stan własnych zasobów pasz treściwych oraz możliwości importu zbóż i komponentów paszowych.</u>
<u xml:id="u-8.23" who="#PiotrJaroszewicz">Obecnie należy przede wszystkim jak najefektywniej wykorzystywać pasze. Dlatego musimy przestrzegać zasady, iż pierwszeństwo w korzystaniu z zasobów paszowych państwa powinien mieć producent, który uzyskuje wysokie rezultaty w gospodarce paszami. Wiąże się to z racjonalizacją i doskonaleniem metod żywienia zwierząt. Sprawie tej trzeba będzie poświęcić o wiele więcej uwagi również ze strony oświaty rolniczej.</u>
<u xml:id="u-8.24" who="#PiotrJaroszewicz">Poważne zadania stawiamy przed weterynarią. Rzecz nie tylko w zwalczaniu chorób, ale przede wszystkim w działalności profilaktycznej, której celem jest poprawa zdrowotności stada oraz podnoszenie jego jakości.</u>
<u xml:id="u-8.25" who="#PiotrJaroszewicz">Duże znaczenie będziemy przywiązywać do rozwoju przemysłowych metod hodowli. Będziemy popierać rozwój produkcji zwierzęcej w spółdzielniach kółek rolniczych i w zespołach chłopskich, przede wszystkim takiej, przy której wykorzystuje się własne pasze wyprodukowane na swoich gruntach. Nasza polityka będzie nadal sprzyjać wydatnemu rozwojowi hodowli w gospodarstwach indywidualnych, których pozycja w tej dziedzinie jest znacząca.</u>
<u xml:id="u-8.26" who="#PiotrJaroszewicz">Jeżeli chodzi o produkcję roślinną, główne zadania to: po pierwsze — zapewnienie pasz potrzebnych do uzyskania założonej produkcji zwierzęcej, po drugie — pokrycie wzrastających potrzeb przemysłu rolno-spożywczego i po trzecie — produkcja na eksport nasion i sadzeniaków, rzepaku, tytoniu, owoców i kwiatów.</u>
<u xml:id="u-8.27" who="#PiotrJaroszewicz">Zakładamy, że globalna produkcja roślinna, która w porównaniu z rokiem 1970 zwiększy się w 1975 r. o 23,3%, w latach 1976–1980 wzrośnie o około 18%. Szacujemy, że plony podstawowych roślin z 1 ha kształtować się będą w roku 1980 następująco: 31–33 q zboża, 380 q buraków cukrowych oraz 22 q roślin oleistych.</u>
<u xml:id="u-8.28" who="#PiotrJaroszewicz">W strukturze zasiewów pożądany jest dalszy wzrost udziału pszenicy i jęczmienia, a także kukurydzy i roślin strączkowych. Będziemy intensywnie rozwijać produkcję buraków cukrowych z przeznaczeniem na paszę i powiększać obszar uprawy roślin przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-8.29" who="#PiotrJaroszewicz">Zmiany w strukturze zasiewów w kierunku powiększania udziału wysoko wydajnych gatunków roślin umożliwią uzyskiwanie zbiorów znacznie wyższych niż obecnie. Wymaga to poprawy jakości nasion i sadzeniaków oraz usprawnienia zaopatrzenia gospodarstw indywidualnych w dobry materiał siewny. Powodzenie naszych zamierzeń uzależnione jest dużym stopniu od gospodarki ziemią. To ważne i trudne zagadnienie zaostrza się w miarę industrializacji kraju, rozbudowy miast i całej infrastruktury. Każdy nadający się do uprawy skrawek ziemi musi być racjonalnie zagospodarowany.</u>
<u xml:id="u-8.30" who="#PiotrJaroszewicz">Państwo będzie, w zamian za rentę lub inne świadczenia, przejmować ziemię od wszystkich, którzy nie są w stanie dobrze jej wykorzystać, aby natychmiast przekazać ją gospodarstwom państwowym, spółdzielniom produkcyjnym, kółkom rolniczym i zespołom chłopskim. Organizacjom tym zostały stworzone korzystne po temu warunki. Ziemię oddawaną do dyspozycji państwa będziemy również na dogodnych warunkach wydzierżawiać rozwojowym gospodarstwom indywidualnym.</u>
<u xml:id="u-8.31" who="#PiotrJaroszewicz">Szczególną wagę przywiązujemy do wszelkich form zespołowego gospodarowania ziemią i uzyskiwania dzięki temu wzrostu efektywności pracy w rolnictwie i wszechstronnego w nim postępu. Różne formy spółdzielcze i zespołowe, w tym również stosowane w gospodarstwach rolnych kółek rolniczych powinny mieć charakter otwarty dla indywidualnych rolników, którzy deklarują swój akces wraz z wkładem gruntowym. Tym i innym formom działalności zespołowej udzielać będziemy konsekwentnego poparcia.</u>
<u xml:id="u-8.32" who="#PiotrJaroszewicz">Jesteśmy w pełnym toku prac nad przygotowaniem nowego programu dla państwowych gospodarstw rolnych. Dotychczasowe osiągnięcia tworzą podstawę do dalszego szybkiego rozwoju tego przodującego sektora — ofensywnej siły postępu w całym rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-8.33" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Różnorodne i złożone przedsięwzięcia, związane z tworzeniem warunków do realizacji ambitnych założeń programu żywnościowego — będą wymagały zainwestowania do 1980 roku około 750 mld zł. Same tylko inwestycje produkcyjne w rolnictwie muszą pochłonąć w tym czasie 410 mld zł, to jest o 60% więcej od przewidywanego poziomu nakładów w obecnym pięcioleciu. Na czoło wysuwają się problemy związane z mechanizacją i chemizacją rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-8.34" who="#PiotrJaroszewicz">W latach 1976–1980 bardzo duże nakłady przeznaczone zostaną na rozwój przemysłu produkującego maszyny i urządzenia dla rolnictwa i całego kompleksu żywnościowego. W ciągu najbliższych 7–8 lat na inwestycje w tym przemyśle wydatkujemy 100 mld zł. Szczególne preferencje otrzyma przemysł produkujący ciągniki i maszyny rolnicze. Do roku 1980 wartość jego produkcji powinna ulec podwojeniu i wydatnemu unowocześnieniu. Globalna wartość dostaw ciągników, maszyn i narzędzi rolniczych wyniesie w latach 1976–1980 ok. 150 mld zł, to jest dwa razy więcej niż w obecnej pięciolatce. Powinno to zdecydowanie poprawić sytuację, stworzyć w sferze mechanizacji zupełnie nową jakość. Rzecz jednak w tym, aby sprzęt był efektywnie, prawdziwie po gospodarsku wykorzystany. To ważne i odpowiedzialne zadanie stawiamy przed służbą mechanizatorów rolnictwa i całym jego zapleczem technicznym, które będzie aktywnie rozszerzane.</u>
<u xml:id="u-8.35" who="#PiotrJaroszewicz">Przed przemysłem chemicznym stawiamy jako węzłowe zadanie znaczne powiększenie dostaw nawozów mineralnych, środków ochrony roślin, dodatków do pasz, a także opakowań potrzebnych rolnictwu i przemysłowi spożywczemu. Nakłady inwestycyjne na te cele wyniosą w latach 1976–1980 co najmniej 46 mld zł. Umożliwi to zwiększenie zużycia nawozów mineralnych z ok. 170 kg obecnie do ok. 250 kg na ha w roku 1980. Dla poprawy efektywności nawożenia mineralnego konieczny będzie dalszy postęp w dziedzinie wapnowania gleb.</u>
<u xml:id="u-8.36" who="#PiotrJaroszewicz">Jest także oczywiste, iż w warunkach intensyfikacji produkcji wzrasta znaczenie ochrony roślin, zmniejszania strat powodowanych przez szkodniki i chwasty. Będziemy działać w tym kierunku zgodnie z ustalonym przez Rząd programem.</u>
<u xml:id="u-8.37" who="#PiotrJaroszewicz">Rosnące zadania stawiamy przed budownictwem rolniczym. W planach przestrzennego zagospodarowania kraju przewidujemy programowanie nowoczesnych urbanistycznych ośrodków wiejskich, dostosowanych do potrzeb poszczególnych regionów. Sprawą najważniejszą jest coraz szersze wprowadzanie projektów typowych, wdrażanie nowoczesnych systemów konstrukcyjnych, zwłaszcza w budownictwie inwentarskim, oraz uproszczenie prac projektowych, zdecydowana poprawa ich jakości.</u>
<u xml:id="u-8.38" who="#PiotrJaroszewicz">Stoimy przed zadaniem poważnej rekonstrukcji budownictwa rolniczego. Konieczne będzie rozwijanie własnej produkcji prefabrykatów, koncentracja przedsiębiorstw, umocnienie jednostek specjalistycznych i rozbudowa zaplecza badawczo-rozwojowego. W związku z szybkim wzrostem zapotrzebowania na usługi budowlane w gminach, przygotowujemy ich układ organizacyjny.</u>
<u xml:id="u-8.39" who="#PiotrJaroszewicz">Kolejny ważny kierunek działania — to melioracje. Przewidujemy przeznaczyć na ten cel nakłady wyższe o ok. 1,7 razy, tak aby na koniec 1980 roku w skali kraju zaspokoić potrzeby w tej dziedzinie na 72% gruntów ornych i na ok. 75% użytków zielonych. Oznacza to — mówiąc ogólnie — podwojenie tempa przyrostu meliorowanych powierzchni w porównaniu do obecnego poziomu inwestowania. Nie chodzi tu tylko o rozmiary prac melioracyjnych, ale także o ich jakość. Rzecz także w wydatnej poprawie eksploatacji zainstalowanych urządzeń melioracyjnych.</u>
<u xml:id="u-8.40" who="#PiotrJaroszewicz">Następny kierunek — to poprawa zaopatrzenia rolnictwa w wodę. Blisko trzykrotnemu zwiększeniu nakładów na ten cel musi towarzyszyć zasadnicza poprawa jakości rozwiązań technicznych, nad czym intensywnie pracujemy.</u>
<u xml:id="u-8.41" who="#PiotrJaroszewicz">Już te ustalenia, antycypujące pracę nad przygotowaniem planu 5-letniego, mówią o skali i zasięgu naszych zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-8.42" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Przemysł rolno-spożywczy, traktowany w różny sposób w poprzednich pięciolatkach, staje się obecnie i musi stać się w jeszcze większym stopniu jednym z przemysłów pierwszoplanowych, o ogólnonarodowym znaczeniu. Nadchodzące lata przyniosą dalszą, bardzo szybką rozbudowę i modernizację tego przemysłu, W latach 1976–1980 przeznaczymy na ten cel co najmniej 120 mld zł — to jest o ponad 35% więcej niż w obecnej pięciolatce, w której tempo inwestowania jest ponad 2,5-krotnie wyższe niż w latach 1966–1970. Tak wielki zasięg inwestycji będzie wymagał szczególnej troski o właściwe spożytkowanie każdej złotówki, o racjonalne wykorzystanie środków i maksymalne skrócenie czasu uzyskania pełnego efektu.</u>
<u xml:id="u-8.43" who="#PiotrJaroszewicz">Przemysł rolno-spożywczy pełni służebne obowiązki wobec rolników — jako zobowiązany do sprawnego odbioru plonów. Spełniając tę funkcję, musi zarazem inspirować producentów, wpływać na to, aby produkcja odpowiadała potrzebom kraju i prowadziła do dobrych wyników ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-8.44" who="#PiotrJaroszewicz">Wartość płodów rolnych rośnie. Rośnie więc znaczenie ich wysoce efektywnego skupu, przetwórstwa i przechowywania — przy maksymalnym ograniczeniu strat i zachowaniu wysokiej jakości produktów żywnościowych. W przyszłym pięcioleciu powinien nastąpić przełom w tej dziedzinie. Na rozwój bazy technicznej skupu, przechowalnictwa i chłodnictwa przeznaczymy bardzo poważne nakłady inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-8.45" who="#PiotrJaroszewicz">Wielką wagę przywiązujemy do usprawnienia organizacji skupu. Chodzi o to, aby oszczędzać czas i wysiłek producentów oraz zapewnić obiektywną ocenę dostarczanego przez nich surowca. Doskonalenie skupu powiążemy z umacnianiem i rozwijaniem kontraktacji jako podstawowej formy więzi producenta z odbiorcą.</u>
<u xml:id="u-8.46" who="#PiotrJaroszewicz">W strukturze rozwoju przemysłu rolno-spożywczego wysuwamy na czoło przemysł mięsny, drobiarski, mleczarski i rybny. Duże nakłady skierujemy na rozwój cukrownictwa, aby zapewnić dalszy wzrost jego produkcji. Dotyczy to także przemysłu paszowego i owocowo-warzywnego.</u>
<u xml:id="u-8.47" who="#PiotrJaroszewicz">Przed całym przemysłem spożywczym postawimy zadanie zwiększenia do 1980 roku o ok. 40% dostaw na rynek w porównaniu z rokiem 1975. Nie chodzi li tylko o pokrycie ilościowego zapotrzebowania na poszczególne artykuły spożywcze. Potrzeby konsumentów krajowych i odbiorców zagranicznych narzucają coraz wyższe wymagania jakościowe. Obowiązującym kierunkiem jest dążenie do wyższego stopnia przetworzenia produktów spożywczych, do stałego wprowadzania nowych asortymentów, które ułatwią prowadzenie gospodarstw domowych kobietom, poszerzą zestaw posiłków regeneracyjnych i dietetycznych, koncentratów, wyrobów garmażeryjnych i porcjowanych.</u>
<u xml:id="u-8.48" who="#PiotrJaroszewicz">Przemysł spożywczy będzie w większym stopniu uczestniczyć w rozwoju gastronomii, placówek żywienia zbiorowego i turystyki.</u>
<u xml:id="u-8.49" who="#PiotrJaroszewicz">Wydatnej poprawy wymaga obrót artykułami spożywczymi. Jest to zadanie, które stawiamy przed handlem detalicznym i hurtowym oraz przed gastronomią. Mamy tu wiele braków natury obiektywnej, ale i wiele subiektywnych zaniedbań. W ich usuwaniu istotną rolę odegrać musi wkład producentów maszyn i sprzętu, rozbudowa przemysłu garmażeryjnego i gastronomicznego. Problemy te znajdą odzwierciedlenie w programach, jakie opracowujemy w tej tak ważnej z punktu widzenia potrzeb społecznych dziedzinie. Ale najwięcej mieć będą do zrobienia pracownicy handlu i gastronomii, działające tu organizacje gospodarcze i władze terenowe.</u>
<u xml:id="u-8.50" who="#PiotrJaroszewicz">Zagadnieniem ogromnej wagi jest poprawa struktury spożycia w kraju, stopniowe dostosowanie jej do racjonalnych zdrowotnych zasad. Wielka rola przypada tu przemysłowi spożywczemu, gastronomii, placówkom żywienia zbiorowego i handlu, które powinny aktywnie kształtować potrzeby i upodobania konsumenta, wprowadzać na rynek nowe artykuły spożywcze i popularyzować racjonalne żywienie, jednym słowem — aktywnie kształtować model konsumpcji.</u>
<u xml:id="u-8.51" who="#PiotrJaroszewicz">W wykonaniu tego zadania i w rozwoju całego kompleksu żywnościowego, rosnące obowiązki przypadają ludziom nauki. Wprowadzanie nowoczesnych metod agro-i zootechnicznych, unowocześnianie sprzętu dla rolnictwa i przemysłu spożywczego oraz innych dziedzin gospodarki żywieniowej, wdrażanie wydajnych technologii, oddziaływanie na strukturę spożycia — to dziedziny, w których w zdecydowany sposób powinna rozwijać się polska myśl naukowo-techniczna i koncentrować się twórczy wysiłek specjalistów. W planach rozwoju nauki tematy te znajdują właściwy, skonkretyzowany wyraz. Wkład nauki w rozwiązywanie problemu gospodarki żywieniowej musi bowiem być coraz większy.</u>
<u xml:id="u-8.52" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Przedstawiając obecne prace Rządu nad wcielaniem w życie programu XV Plenum KC, zatrzymałem się na niektórych tylko, szczególnie ważnych problemach. Będziemy nadal nad nimi pracowali, kierując się przekonaniem, że najżywotniej dotyczą one całego narodu, a w ich rozwiązywaniu uczestniczyć muszą miliony Polek i Polaków.</u>
<u xml:id="u-8.53" who="#PiotrJaroszewicz">Zadania te adresujemy do rolników, do młodzieży wiejskiej, której program XV Plenum KC otwiera perspektywy pracy w nowoczesnym rolnictwie, do kobiet wiejskich, którym przemiany te stworzą szansę wydatnej poprawy warunków życia, do klasy robotniczej i inteligencji do pracowników handlu i usług, budownictwa i transportu, szkolnictwa i kultury. Program ten jest sumą wielkich i odpowiedzialnych obowiązków wszystkich organów władzy i administracji, ich służby rolnej, pracowników we wszystkich województwach, powiatach i gminach.</u>
<u xml:id="u-8.54" who="#PiotrJaroszewicz">Wytyczone przez XV Plenum KC założenia mają charakter perspektywiczny. Ale do ich realizacji trzeba przystąpić natychmiast — już w przyszłym roku osiągnąć postęp, jaki odpowiadać będzie skali postawionych zadań. Tym bardziej, że będzie to okres dalszego wzrostu dochodów ludności miast i wsi. Trzeba uczynić wszystko, aby sprostać powstającemu w związku z tym wzmożonemu popytowi na artykuły żywnościowe.</u>
<u xml:id="u-8.55" who="#PiotrJaroszewicz">„Program, który dziś rozpatrujemy — mówił na XV Plenum I Sekretarz Komitetu Centralnego PZPR tow. Edward Gierek — jest w istocie głęboko humanistyczny. Służy on ludziom i od ludzi zależy jego realizacja. Wymaga on konsekwencji w działaniu, wymaga dobrej roboty i wykorzystania wszystkich umiejętności.” Urzeczywistniając założenia XV Plenum, będziemy krok za krokiem rozwiązywać jeden z najważniejszych problemów naszego życia i rozwoju, rozszerzać i urzeczywistniać perspektywę przekształcenia Polski w zamożny i nowoczesny kraj rozwiniętego socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-8.56" who="#PiotrJaroszewicz">W tym przekonaniu proszę Wysoką Izbę o akceptację zaproponowanych przez Rząd kierunków działania w rolnictwie i w całej gospodarce żywnościowej oraz przybliżonych rozmiarów środków, jakie będą na ten cel konieczne W przyszłym planie 5-letnim. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-8.57" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#Marszałek">Dziękuję Obywatelowi Premierowi.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#Marszałek">Obecnie w imieniu Klubów Poselskich Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego projekt uchwały Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej „O dalszą poprawę wyżywienia narodu i rozwój rolnictwa” przedstawi poseł Józef Pińkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefPińkowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Kluby Poselskie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego wystąpiły z inicjatywą podjęcia przez Sejm uchwały w sprawie dalszej poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa. Przedstawiony projekt uchwały wyraża stanowisko obu klubów w tej sprawie i zmierza do nadania programowi poprawy wyżywienia narodu charakteru ogólnonarodowego i państwowego.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JózefPińkowski">Jest to zgodne z powszechnym, społecznym odczuciem doniosłego znaczenia programu dalszej poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa wytyczonego przez XV Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, popartego przez VII Plenum Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Program ten ma bowiem zasadnicze znaczenie dla zabezpieczenia przyszłości narodu i budowania dobrobytu społecznego, zgodnie z założeniami rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego. Powinien więc być programem wszystkich ludzi pracy, całego naszego społeczeństwa i państwa.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JózefPińkowski">Partia nasza, konsekwentnie realizując uchwały VI Zjazdu, kierowała się i kieruje w swej działalności dążeniem do zapewnienia stałego wzrostu poziomu życiowego ludzi i szybkiego rozwoju ekonomicznego kraju. Jak podkreślił to na XV Plenum KC I Sekretarz towarzysz Edward Gierek „Myślą przewodnią tej polityki jest postęp we wszystkich dziedzinach życia społecznego, tworzenie coraz lepszych warunków życia ludzi pracy, wyzwalanie ich inicjatywy i sił twórczych”.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JózefPińkowski">Owe integralne ujmowanie celów społecznych i ekonomicznych znajduje pełne potwierdzenie w programie rozwoju gospodarki żywnościowej. Cele społeczne tego programu związane są z dążeniami do zabezpieczenia przyszłości narodu, zapewnienia korzystnych warunków do racjonalnego odżywiania się, od czego zależy zdrowotność ludności i rozwój fizyczny młodego pokolenia. Zawiera się w tym także działanie mające na celu tworzenie materialnych podstaw do dalszego wzrostu płac realnych oraz postępu w warunkach życia i pracy ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JózefPińkowski">Cele ekonomiczne, które stawiamy w programie, związane są ściśle z naszą strategią rozwoju społeczno-ekonomicznego kraju. Strategia ta zakłada wysoką dynamikę rozwoju przemysłu i rolnictwa jako podstawy w dziedzinie produkcji materialnej, na której budować możemy i realizować wszechstronne zamierzenia rozwojowe i zadania społeczne. Ważką dziedziną naszej ekonomiki jest już obecnie gospodarka żywnościowa, w której znajduje zatrudnienie znaczna część ogółu pracujących. Szybki rozwój tej dziedziny naszej gospodarki, wysoka wydajność pracy jest jednym z nieodzownych warunków dalszego dynamicznego rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JózefPińkowski">Oczywiste współzależności jednoczące cele społeczne i ekonomiczne są więc cechą charakterystyczną programu rozwojowego polskiej gospodarki żywnościowej. Uwzględniane są przy tym zarówno warunki wewnętrzne kraju, jak i czynniki zewnętrzne. Gdy mówimy o warunkach wewnętrznych, mamy na myśli zarówno potrzeby ludności kraju w dziedzinie wyżywienia, jak i zapotrzebowanie na surowce rolnicze na cele pozażywnościowe oraz nasze własne możliwości w zakresie dalszego rozwoju produkcji żywności. Kraj nasz ma na ogół korzystne warunki rozwoju produkcji żywnościowej. Składają się na nie przede wszystkim umiejętności, ofiarność i pracowitość rolników, pracowników przemysłu spożywczego oraz pracowników zawodów związanych z gospodarką żywnościową. Sprzyjają naszym zamiarom w tym zakresie zasoby ziem uprawnych i warunki klimatyczne, potencjał naukowy, rozwijające się zaplecze przemysłowe rolnictwa. Mamy więc możliwości dalszego zwiększania produkcji żywności i coraz lepiej, efektywniej je wykorzystujemy i powinniśmy wykorzystywać.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#JózefPińkowski">Za takim właśnie działaniem przemawiają również warunki zewnętrzne — przewidywany rozwój sytuacji żywnościowej w świecie. W warunkach szybkiego wzrostu zapotrzebowania na żywność i surowce rolne, zaostrzających się problemów wyżywienia ludności na wielu obszarach — rozwój gospodarki żywnościowej kraju nabiera szczególnego znaczenia. Naszym najlepszym wkładem w rozwiązywanie problemów żywnościowych świata może być przede wszystkim rozwinięcie działań zmierzających do szybkiego wzrostu produkcji żywności, aby móc odpowiednio zaspokajać potrzeby ludności naszego kraju i tworzyć warunki do eksportu produktów rolno-spożywczych, zgodnie z zasadami międzynarodowego podziału pracy.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#JózefPińkowski">Wysoka Izbo! Program dalszego podniesienia poziomu wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa ma charakter kompleksowy i długofalowy. Określa w sposób zwięzły wszystkie podstawowe dziedziny gospodarki żywnościowej, począwszy od rolnictwa i produkcji surowców, przez szeroko rozumiane przetwórstwo, skup i obrót produktami rolnymi i artykułami żywnościowymi, produkcję środków produkcji, w tym maszyn rolniczych i urządzeń dla przemysłu spożywczego, handlu i gastronomii, po kształcenie kadr i rozwój badań naukowych oraz wymogi racjonalnego żywienia.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#JózefPińkowski">Dalekosiężne znaczenie takiego właśnie kompleksowego i, można powiedzieć, nowatorskiego ujęcia problematyki gospodarki żywnościowej w pełni unaocznia przedstawiony przez Prezesa Rady Ministrów, towarzysza Piotra Jaroszewicza rządowy plan działań dla zapewnienia realizacji uchwały XV Plenum KC oraz założenia rozwoju gospodarki żywnościowej w przyszłym pięcioleciu.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#JózefPińkowski">Rozległy i konkretny jest plan działań, jakie będą podejmowane przez Rząd dla zapewnienia sprawnej realizacji programu wyżywienia narodu. Niezbędny będzie duży wysiłek w różnych dziedzinach naszej gospodarki i administracji dla pomyślnej realizacji nakreślonych zadań. Kluby Poselskie PZPR i ZSL, w imieniu których mam zaszczyt przemawiać, w pełni popierają rządowy plan działań, z przekonaniem, że jego realizacja będzie miała zasadnicze znaczenie dla rozwoju naszej gospodarki żywnościowej i rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#JózefPińkowski">Niewątpliwie największe zadania są stawiane przed rolnictwem. Równocześnie jednak przed rolnictwem otwierają się jakościowo nowe perspektywy, odkrywa się nowa karta w jego rozwoju, karta, która po wypełnieniu jej zamierzonymi treściami stworzy nowy obraz rolnictwa i wsi polskiej, gospodarki rolnej nowoczesnej, wysoko wydajnej, wykorzystującej nowoczesną technikę, gospodarki zatrudniającej ludzi światłych, korzystających z rozległych zdobyczy współczesnej kultury i cywilizacji. Tworzenie takiego rolnictwa wymaga wspólnego wysiłku rolników i pracowników niemal wszystkich dziedzin naszej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#JózefPińkowski">Od rolników oczekiwać powinniśmy coraz lepszej, wydajniejszej pracy, stałego podnoszenia swoich umiejętności i kwalifikacji, podejmowania inicjatyw, zmierzających do wykorzystania wszelkich rezerw dla dalszego wzrostu produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#JózefPińkowski">Natomiast obowiązkiem pracowników różnych dziedzin gospodarki narodowej jest zapewnienie szybkiego wzrostu dostaw nowoczesnych środków do produkcji rolniczej, maszyn i urządzeń, środków transportowych, środków chemicznych, materiałów budowlanych, rozszerzenie usług, kształcenie kadr oraz zrealizowanie wielu innych przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#JózefPińkowski">Unowocześnienie rolnictwa będzie wymagało poniesienia znacznych nakładów. Jest to jednak decyzja konieczna dla zapewnienia postępu w produkcji rolniczej w zakresie niezbędnym dla zaspokajania rosnących potrzeb żywnościowych naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#JózefPińkowski">Wspólną pracą robotników i rolników, wysiłkiem całej gospodarki możemy doprowadzić do zrealizowania dalekosiężnego programu wyżywienia narodu, który zapewni podstawy dobrobytu dla wszystkich ludzi pracy. Wyrażają się w tym wysiłku równocześnie najgłębsze treści społeczne sojuszu robotniczo-chłopskiego na obecnym etapie rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#JózefPińkowski">Rozumieją dobrze i popierają ten program ludzie pracy miast i wsi. Świadczą o tym wyniki konsultacji założeń programu żywnościowego przeprowadzonych przez naszą partię przed XV Plenum Komitetu Centralnego w zakładach przemysłowych oraz na terenie powiatów i gmin, a także rozwijająca się dyskusja nad realizacją uchwały tego Plenum.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#JózefPińkowski">Rolnicy i pracownicy rolnictwa zdają sobie sprawę z wielkiej wagi i skali zadań wytyczonych w programie żywnościowym naszej partii i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Można powiedzieć, że uczuciom głębokiej satysfakcji wynikającej z faktu rosnącego znaczenia i rangi trudu rolniczego towarzyszy twórczy niepokój dyktowany troską o właściwą realizację wytyczonych zadań.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#JózefPińkowski">Jest kilka problemów, których pomyślne rozwiązywanie będzie wymagało szczególnego wysiłku rolnictwa. Są to problemy wzajemnie uwarunkowane, stanowiące przedmiot wspólnej polityki rolnej partii i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#JózefPińkowski">Ze szczególną troską nasza polityka rolna odnosi się do racjonalnego wykorzystania ziemi. Każdy kto pragnie dobrze gospodarować na roli ma po temu korzystne warunki. Rozwijany system skupu i kontraktacji, opłacalne ceny, rosnące dostawy środków do produkcji rolnej, melioracje rolne, poradnictwo rolnicze i inne czynniki tworzą do takiego działania rolników dobre podstawy. Wszystkie te elementy polityki rolnej są stale doskonalone i rozwijane i oczekiwać należy, że przez wszystkich producentów rolnych będą coraz lepiej wykorzystywane w gospodarce na roli.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#JózefPińkowski">Z drugiej strony nie wolno nigdzie tolerować rozrzutnej gospodarki ziemią ani złego lub niedbałego jej użytkowania. Dlatego powinien być nadal wzmacniany wpływ organów państwowych i organizacji społeczno-gospodarczych wsi na formy trwałego oraz intensywnego zagospodarowania ziemi.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#JózefPińkowski">Należyte wykorzystanie całej ziemi uprawnej jest także warunkiem pomyślnego rozwiązania problemu paszowego. Problem paszowy ma jak wiadomo kluczowe znaczenie w dalszym rozwoju produkcji rolniczej. Dla zaspokojenia potrzeb żywnościowych ludności niezbędny jest dalszy, szybki wzrost produkcji zwierzęcej. Wzrost ten może być zapewniony i osiągnięty wtedy, kiedy równolegle następować będzie powiększanie krajowych zasobów paszowych. Niezbędne jest więc intensyfikowanie produkcji pasz. Mamy w tej dziedzinie nadal wiele rezerw, które mogą i powinny być szybko uruchomione i zagospodarowane. Dotyczy to przede wszystkim gospodarki na użytkach zielonych oraz wiąże się z możliwościami powiększenia uprawy wysoko wydajnych roślin pastewnych.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#JózefPińkowski">Konieczność intensyfikacji działań zmierzających do przyspieszenia produkcji pasz w gospodarstwach rolnych nakazuje równocześnie zwrócenie większej uwagi na wzrost produkcji zbóż. W naszych warunkach przeważająca część produkcji zbożowej przeznaczana jest na cele paszowe, dla uzupełnienia własnych zasobów importujemy ponadto corocznie pewne ilości zbóż i wysokobiałkowych komponentów. Zapotrzebowanie na pasze zbożowe, przy zakładanym dalszym wzroście produkcji zwierzęcej, będzie szybko wzrastać. W tej sytuacji konieczne jest zapewnienie dalszego szybkiego postępu w produkcji zbożowej.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#JózefPińkowski">Warunki do uzyskiwania wysokich plonów zbóż w Polsce zmieniły się korzystnie z chwilą wyhodowania wysokopiennych odmian zbóż, zwłaszcza pszenicy i jęczmienia. Jednocześnie zapewniane są rolnictwu rosnące ilości nawozów i środków ochrony roślin. Istnieją więc pełne możliwości, aby przekształcić naszą gospodarkę zbożową w intensywną gałąź produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#JózefPińkowski">Zwiększenie produkcji zbóż i pasz gospodarskich — to podstawa szybkiego rozwoju produkcji zwierzęcej. Wspierać działania rolnictwa w tym zakresie powinna rosnąca produkcja pasz przemysłowych, ich coraz bogatszy asortyment i wysoka jakość.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#JózefPińkowski">Sprawą o zasadniczym znaczeniu w rozwoju rolnictwa oraz w działaniu naszej partii i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego na wsi jest zapewnienie rolnikom i kolektywom pracowniczym uspołecznionych gospodarstw rolnych możliwości powszechnego stosowania intensywnych metod i form produkcji.</u>
<u xml:id="u-10.25" who="#JózefPińkowski">Produkcja naszego rolnictwa jest obecnie ponad dwukrotnie większa w porównaniu do okresu międzywojennego. Dokonał się więc w Polsce Ludowej duży postęp w rozwoju rolnictwa i w życiu wsi polskiej. Nie można jednak stwierdzić, że współczesna nasza gospodarka rolna jest już w pełni nowoczesna, a intensywne metody produkcji są powszechnie stosowane. Wiele mamy jeszcze w tej dziedzinie do zrobienia. Wytyczone przez XV Plenum KC PZPR kierunki rozwoju rolnictwa zakładają przyspieszenie procesów jego unowocześniania oraz nasilanie działań zmierzających do upowszechniania intensywnych metod produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-10.26" who="#JózefPińkowski">Wdrażanie intensywnych metod produkcji rolniczej jest złożonym procesem społecznym. Sterowanie tym procesem traktujemy jako niezwykle ważne zadanie naszej partii i sojuszniczego Stronnictwa. Chodzi również o to, aby udział organów państwowych i wszystkich organizacji społeczno-gospodarczych działających na wsi lub na rzecz wsi był jak najszerszy. Uproszczeniem byłoby przyjęcie założenia, że tempo tego procesu określane będzie wyłącznie inwestycjami i zwiększonymi dostawami środków do produkcji rolniczej. Jesteśmy oczywiście za szybszą rozbudową bazy materialnej rolnictwa i będziemy udzielać poparcia wysiłkom Rządu zmierzającym do przyspieszenia rozwoju przemysłu maszyn rolniczych, przemysłu chemicznego, usług, zapewnienia wysokich nakładów na rolnictwo i całą gospodarkę żywnościową w przyszłym pięcioleciu. Rosnące nakłady kierowane na rozwój gospodarki żywnościowej będą tworzyły nowe jakościowo możliwości wzrostu produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-10.27" who="#JózefPińkowski">Zdajemy sobie jednak sprawę, że o postępie w unowocześnianiu i intensyfikacji rolnictwa decydować będą obok nakładów, świadomość, postawa i umiejętności rolników, upowszechnianie form gospodarowania, które umożliwiać będą lepsze wykorzystanie środków, szerokie wprowadzanie postępu naukowo-technicznego.</u>
<u xml:id="u-10.28" who="#JózefPińkowski">Wielkie zadania stoją przed organizacjami samorządu rolniczego, a zwłaszcza — przed kółkami rolniczymi i spółdzielczością wiejską. Wielką rolę w realizacji tego programu mają do spełnienia gminne rady narodowe, naczelnicy gmin i powiatów.</u>
<u xml:id="u-10.29" who="#JózefPińkowski">W ostatnich latach, a zwłaszcza po VI Zjeździe partii, możemy stwierdzić znaczny wzrost zainteresowania producentów rolnych intensywnymi metodami produkcji. Świadczy o tym szybki wzrost liczby gospodarstw specjalizujących się w określonych dziedzinach produkcji, powstawanie licznych zespołów uprawowych i zespołów produkcji zwierzęcej stosujących zmechanizowane, bardziej wydajne urządzenia i nowoczesne metody produkcji. Wyrazem postępu w intensyfikacji produkcji rolniczej jest rosnąca pozycja państwowych gospodarstw rolnych, spółdzielni produkcyjnych i kółek rolniczych w procesach upowszechniania wysoko wydajnych form gospodarowania, organizowania współpracy i szerokiej kooperacji produkcyjnej, w podnoszeniu wydajności przez wprowadzanie wysokopiennych nasion zbóż i innych roślin czy materiału hodowlanego o wysokich walorach użytkowych.</u>
<u xml:id="u-10.30" who="#JózefPińkowski">Wszystkie te dążenia i działania rolników powinniśmy wspierać i udzielać im odpowiedniego poparcia. Intensywna gospodarka rolna prowadzona przez szerokie rzesze rolników polskich jest bowiem podstawowym warunkiem pomyślnej realizacji zadań w dziedzinie wyżywienia narodu i dalszego awansu cywilizacyjnego wsi.</u>
<u xml:id="u-10.31" who="#JózefPińkowski">Dlatego tak wielką wagę przywiązujemy do dalszego rozwoju państwowych gospodarstw rolnych, rolniczych spółdzielni produkcyjnych, różnorodnych form działalności gospodarczej kółek rolniczych oraz dalszego pogłębiania i rozwijania stopniowych przemian społecznych charakteryzujących rolnictwo państwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-10.32" who="#JózefPińkowski">Zapewnione są warunki umożliwiające indywidualnym gospodarstwom rolnym konsekwentną modernizację gospodarstw i stałe powiększanie produkcji rolnej. Duże znaczenie przywiązujemy do wprowadzanych przemysłowych metod produkcji rolnej w państwowych gospodarstwach rolnych i spółdzielniach produkcyjnych, wyznaczających taki kierunek rozwoju, w którym wysoka produkcja i wysoka wydajność pracy są uzyskiwane mniejszym wysiłkiem ludzi i większą efektywnością nakładów materialnych.</u>
<u xml:id="u-10.33" who="#JózefPińkowski">Liczymy, że coraz lepiej będzie wykorzystywana ważka siła przeobrażająca nasze rolnictwo, jaką jest nauka i postęp techniczny. Wkład nauki w rozwiązywanie problemów żywnościowych narodu jest niezwykle cenny już obecnie i są wszelkie podstawy, by sądzić, że w przyszłości będzie on jeszcze skuteczniejszy. Coraz szersze są też możliwości unowocześniania naszego rolnictwa i całej gospodarki żywnościowej wynikające z rozwijającej się naszej współpracy w tych dziedzinach z krajami socjalistycznymi, a zwłaszcza ze Związkiem Radzieckim.</u>
<u xml:id="u-10.34" who="#JózefPińkowski">Wysoki Sejmie! Poziom i sposób odżywiania się ludności jest w dużym stopniu określany przez stan przemysłu spożywczego. Dlatego w całokształcie gospodarki żywnościowej przemysłowi spożywczemu wyznaczono szczególne zadania. Owo szczególne potraktowanie przemysłu spożywczego znalazło wyraz w tezie, że powinniśmy tak rozwijać i kształtować kierunki przetwórstwa rolno-spożywczego, aby uczynić go jednym z naszych narodowych przemysłów. Takie podejście do spraw rozwoju przemysłu spożywczego znajduje pełne uzasadnienie w jego funkcjach jako organizatora produkcji rolniczej i rynku żywnościowego w Polsce oraz jako dziedziny wytwórczości, która ma znaczny wpływ na rozwój ekonomiczny kraju.</u>
<u xml:id="u-10.35" who="#JózefPińkowski">Dzięki decyzjom podjętym w ostatnich latach przemysł spożywczy przeżywa okres swego burzliwego rozwoju, rekonstrukcji i modernizacji. Zamierzenia na następne pięciolecie mają na celu utrwalenie tych pozytywnych tendencji i dalsze znaczne rozszerzenie zdolności produkcyjnych przemysłu spożywczego.</u>
<u xml:id="u-10.36" who="#JózefPińkowski">Jeśli porównać nakłady na przemysł spożywczy w latach siedemdziesiątych z poniesionymi dotychczas oraz z wartością posiadanego poprzednio majątku — to bez przesady można stwierdzić, że mamy do czynienia z realizacją jednego ze strategicznych celów naszego rozwoju, polegającego właśnie na budowie nowoczesnego przemysłu spożywczego jako jednego z naszych narodowych przemysłów.</u>
<u xml:id="u-10.37" who="#JózefPińkowski">Szeroko zakrojony program rozwojowy przemysłu spożywczego powinien z każdym rokiem dawać efekty w postaci zwiększonych dostaw i bogatszego asortymentu wyrobów, stwarzając podstawy do podnoszenia poziomu i kształtowania konsumpcji zgodnie z wymogami racjonalnego żywienia i potrzebami konsumentów. Wynika stąd duża odpowiedzialność pracowników tej dziedziny wytwórczości za właściwe wykorzystanie powstających możliwości w celu lepszego zaopatrzenia rynku wewnętrznego i zwiększenia opłacalnego eksportu produktów spożywczych.</u>
<u xml:id="u-10.38" who="#JózefPińkowski">Polepszanie zaopatrzenia ludności w artykuły żywnościowe wymaga zacieśnienia współdziałania przemysłu spożywczego z handlem. Również w tej sferze nakreślony przez XV Plenum Komitetu Centralnego naszej partii program wytycza nowe zadania. Postęp w gospodarce żywnościowej wymaga modernizacji handlu artykułami spożywczymi oraz rozwoju przemysłu gastronomicznego.</u>
<u xml:id="u-10.39" who="#JózefPińkowski">Handel, współdziałając z przemysłem, znajdując oparcie w nauce o żywieniu, powinien rozwijać działania w zakresie kształtowania struktury konsumpcji dostosowanej do wymogów racjonalnego żywienia. Zasadnicze znaczenie mieć będzie wprowadzenie na rynek artykułów spożywczych o wysokich walorach odżywczych i popularyzacja wzorców konsumpcji, uwzględniająca wymogi racjonalnego żywienia. Istotną częścią składową działań mających na celu prawidłowe rozwiązywanie problemów żywnościowych powinno być upowszechnianie zasad racjonalnego odżywiania się i tworzenie po temu odpowiednich warunków. Równocześnie powinniśmy przeciwdziałać wszelkim przejawom marnotrawstwa żywności, zwłaszcza chleba.</u>
<u xml:id="u-10.40" who="#JózefPińkowski">Obywatele Posłowie! Podejmując uchwałę w sprawie dalszej poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa, potwierdzimy wielkie znaczenie gospodarki żywnościowej i rolnictwa dla dalszego rozwoju kraju i realizacji zadań budownictwa socjalistycznego. Równocześnie określimy długofalowe kierunki polityki państwa w tych dziedzinach, wychodząc z ogólnonarodowego znaczenia naszych działań w tym zakresie dla kształtowania trwałych podstaw rosnącego dobrobytu społecznego i rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-10.41" who="#JózefPińkowski">Program żywnościowy jest dalekosiężny w swoich celach, zamierzeniach i dobroczynnych skutkach. Jego sprawna realizacja wymagać jednak będzie wzmożonego wysiłku całego społeczeństwa. Możliwości podjęcia realizacji tego programu wynikają z osiągniętego poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, z dokonanego postępu w podstawowych dziedzinach naszej gospodarki, ze stałego rozwoju sił twórczych naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-10.42" who="#JózefPińkowski">Szczególnie widoczny jest ten postęp w ostatnich latach w wyniku realizacji wytyczonego przez VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej programu wszechstronnego i dynamicznego rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. Cenny wkład do realizacji tego programu wniosły rolnictwo oraz inne dziedziny gospodarki żywnościowej. Szybsze tempo rozwoju rolnictwa i całej gospodarki żywnościowej w obecnym pięcioleciu stało się istotną podstawą przedsięwzięć w dziedzinie wzrostu płac realnych i dochodów ludności oraz realizacji wielu zadań z zakresu polityki społecznej.</u>
<u xml:id="u-10.43" who="#JózefPińkowski">Głównym czynnikiem postępu w gospodarce żywnościowej w ostatnich latach stała się aktywna polityka rolna partii prowadzona wspólnie ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i realizowana przez władze państwowe. Polityka ta właściwie kojarzyła i kojarzy działania mające na celu zapewnienie szybkiego rozwoju produkcji rolniczej i żywności z przemianami społecznymi w rolnictwie, zmierza ona konsekwentnie do uruchamiania rezerw rolnictwa i gospodarki żywnościowej, tkwiących w sferze materialnej, jak też rezerw społecznej aktywności, polegających na dążeniach rolników i wszystkich ludzi pracy naszego kraju do skuteczniejszej pracy i coraz lepszego życia.</u>
<u xml:id="u-10.44" who="#JózefPińkowski">Program poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa uchwalony przez XV Plenum KC PZPR stanowi twórczą kontynuację dotychczasowej polityki rolnej i jej rozwinięcie w dostosowaniu do obecnych i przyszłych warunków i potrzeb rozwojowych. Zapewni on utrwalenie dotychczasowych pozytywnych tendencji i bardziej skuteczne eliminowanie niektórych zjawisk ujemnych, a nade wszystko zapewni prawidłowe rozwiązywanie problemów mających zasadnicze znaczenie dla życia ludzi pracy, rozwoju naszego narodu i budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-10.45" who="#JózefPińkowski">W tym przekonaniu, w imieniu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz z upoważnienia Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, wnoszę o podjęcie przez Wysoki Sejm przedstawionego projektu uchwały „O dalszą poprawę wyżywienia narodu i rozwój rolnictwa”, która uczyni program rozwoju naszej gospodarki żywnościowej — programem ogólnonarodowym i państwowym. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-10.46" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#Marszałek">Otwieram łączną dyskusję nad informacją Prezesa Rady Ministrów oraz projektem uchwały Sejmu.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#Marszałek">Udzielam głosu posłowi Mieczysławowi Hebdzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławHebda">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony pod obrady Wysokiego Sejmu program rozwoju gospodarki żywnościowej, przyjęty na XV Plenum KC naszej partii, znajduje pełne uzasadnienie w społeczno-ekonomicznej sytuacji w kraju i w świecie. Odpowiada on żywotnym interesom naszego społeczeństwa, służy tworzeniu i doskonaleniu warunków do realizacji podstawowego prawa socjalizmu, którym jest coraz lepsze zaspokajanie rosnących potrzeb narodu.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MieczysławHebda">Zagadnienia rozwoju rolnictwa i innych działów naszej gospodarki narodowej, związanych bezpośrednio lub pośrednio z kompleksem żywnościowym, rozpatrywane były niejednokrotnie na różnorodnym forum. Jednak nigdy dotychczas nie rozpatrywaliśmy ich w sposób tak kompleksowy, tak wszechstronny jak obecnie.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MieczysławHebda">Już w samej nomenklaturze słów pojawiły się całkiem nowe treści: polityka żywnościowa, gospodarka żywnościowa, program wyżywienia kraju. Określenia te poszerzają dotychczasowe spojrzenie na rolnictwo i przemysł rolno-spożywczy. Zwracają uwagę na cały zespół czynników stymulujących produkcję rolniczą, jak: nauka, przemysł maszynowy i chemiczny, budownictwo, poziom kultury rolnej producentów, gospodarka ziemią, problemy związane z racjonalnym zagospodarowaniem surowców żywnościowych, racjonalne odżywianie się mieszkańców naszego kraju. Wskazuje to na wzajemne uwarunkowania tych i wielu innych czynników.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MieczysławHebda">Rangę problemu, jaki dziś omawiamy, i jego znaczenie w rozwoju naszego kraju wyznacza fakt, że podstawowe człony gospodarki żywnościowej, jakimi są rolnictwo i przemysł spożywczy, wytwarzają ponad 25% produkcji czystej, a udział pełnej gospodarki żywnościowej w wytwarzaniu dochodu narodowego jest jeszcze wyższy. Wielkie znaczenie ma również i to, że ponad 40% dochodów ludności kierowane jest na zakup artykułów żywnościowych. Produkcja żywności i jej podaż określają więc w dużym stopniu również równowagę gospodarczą, rzutują na politykę kształtowania dochodów ludności.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#MieczysławHebda">Rozwój wszystkich członów gospodarki żywnościowej stanowić będzie ważny czynnik społeczno-ekonomicznego rozwoju całego kraju, stwarzać będzie warunki do budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#MieczysławHebda">Podjęte w wyniku realizacji uchwały VI Zjazdu partii i wcześniejszych jeszcze postanowień Biura Politycznego i Prezydium Naczelnego Komitetu ZSL decyzje socjalne i ekonomiczne wobec rolnictwa i wsi — były zasadniczym czynnikiem szybkiego rozwoju gospodarki rolnej. Niektóre z tych decyzji miały znaczenie wręcz historyczne. Trzeba tu wymienić chociażby ubezpieczenie społeczne ludności rolniczej i zaopatrzenie emerytalne. Uruchomiły one nie tylko rezerwy produkcyjne, ale wyzwoliły — co jest szczególnie cenne — dużą aktywność ludzką, dążenie do skuteczniejszej pracy, do poszukiwania efektywniejszych sposobów rozwiązywania niełatwych przecież problemów rolnictwa. Ta aktywna polityka naszej partii, realizowana wspólnie ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym, przyniosła nie notowane dotąd tempo przyrostu produkcji rolniczej. Pozwoliło to na przestrzeni ostatnich 4 lat zwiększać średniorocznie o ponad 10% dostawy artykułów żywnościowych na rynek.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#MieczysławHebda">Wysoki przyrost produkcji towarowej w nowych warunkach ekonomicznych poprawił także sytuację materialną ludności rolniczej, której dochody w ostatnich 4 latach poważnie wzrosły. Efekty gospodarcze, jak i zjawiska społeczne zachodzące w rolnictwie, które wyrazić można szeregiem innych wskaźników, świadczą o słuszności i skuteczności polityki partii wobec rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#MieczysławHebda">Wysoki Sejmie! Przedmiotem naszej troski jest przede wszystkim osiągnięcie takiego poziomu produkcji żywności, aby — jak to stwierdził I Sekretarz Komitetu Centralnego naszej partii towarzysz Edward Gierek na XV Plenum KC PZPR — „każda polska rodzina odczuła już w najbliższych latach korzystne i widoczne zmiany na rynku żywnościowym”.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#MieczysławHebda">Podstawowym źródłem wytwarzania artykułów rolnych, a więc i żywności — jest ziemia. Możliwie jak najlepsze wykorzystanie każdego hektara tego najważniejszego środka produkcji, ma kluczowe znaczenie w realizacji całokształtu programu żywnościowego.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#MieczysławHebda">Rolnicy naszego kraju, załogi uspołecznionych przedsiębiorstw rolnych znani są z pracowitości i zapobiegliwości. Tym bardziej więc zdecydowanie powinny być zwalczane przejawy zaniedbań, wyraźnego lekceważenia dyscypliny produkcyjnej, niepełnego wykorzystania ziemi, które występują jeszcze u części producentów rolnych. Szersze korzystanie w takich wypadkach przez organy administracji państwowej z ustawy o przymusowym wykupie ziemi i przekazywanie jej w ręce dobrego użytkownika, znajdzie aprobatę społeczności wiejskiej i podnosić będzie dyscyplinę produkcyjną.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#MieczysławHebda">Oddzielnym problemem jest zagospodarowanie ziemi, przekazywanej państwu przez rolników w zamian za rentę. Jak obywatelom posłom wiadomo — w wyniku pogłębiającego się procesu odchodzenia ludności ze wsi, co jest nieodłącznym zjawiskiem rozwoju gospodarczego kraju, i ułatwień, jakie wprowadziła ustawa sejmowa z maja bieżącego roku o przekazywaniu gospodarstw rolnych na własność państwa za rentę i spłaty pieniężne, zwiększyła się znacznie ilość ziemi przekazywanej na rzecz skarbu państwa. Szybkie i sprawne przekazywanie tych gruntów w ręce użytkownika, gwarantującego najlepsze ich wykorzystanie, uzyskanie wysokiej produkcji, jest sprawą zasadniczej wagi.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#MieczysławHebda">Oczywiste jest, że o wyborze formy zagospodarowania, o wyborze użytkownika, decydować będą regionalne warunki i możliwości. Państwowy Fundusz Ziemi, powstający w wyniku przekazywania przez rolników swych gospodarstw państwu, powinien sprzyjać socjalistycznym przeobrażeniom w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#MieczysławHebda">Poważną rolę w unowocześnianiu rolnictwa i zwiększaniu produkcji rolnej mogą odegrać, zwłaszcza w regionach o mniejszej liczbie gospodarstw państwowych — rolnicze spółdzielnie produkcyjne, ośrodki rolne kółek rolniczych, zespoły produkcyjne oraz specjalistyczne gospodarstwa chłopskie, rozszerzające rozmiary produkcji również na podstawie długoletniej dzierżawy gruntów z Państwowego Funduszu Ziemi.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#MieczysławHebda">Mamy już dobre doświadczenia w zagospodarowaniu ziemi przez kółka rolnicze, których ośrodki rolne spełniają coraz bardziej znaczącą rolę w produkcji, w tym również zwierzęcej. Organizowały one tę produkcję najczęściej w nie wykorzystanych zabudowaniach gospodarskich.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#MieczysławHebda">Jako ilustrację potencjalnych możliwości kółek rolniczych, tkwiących również w zaangażowaniu działaczy tej organizacji, posłużę się przykładem z województwa zielonogórskiego. W okresie 3-letniej, praktycznie rzecz biorąc, działalności, ośrodki rolne kółek rolniczych, gospodarując na 28 tys. ha użytków rolnych, rozwinęły hodowlę w rozmiarach blisko 10 tys. sztuk bydła, ponad 21 tys. sztuk trzody chlewnej i około 7 tys. sztuk owiec, stosując przede wszystkim własną paszę. W tym okresie sprzedały państwu 9 tys. ton żywca i 60 tys. ton zboża.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#MieczysławHebda">W miarę stawiania kółkom rolniczym wyższych zadań w zagospodarowaniu ziemi, w miarę przekazywania większych kompleksów ziemi, ośrodki rolne kółek rolniczych powinny stawać się gospodarstwami nowoczesnymi, wysoce zmechanizowanymi, osiągającymi dobre wyniki produkcyjne i powinny być otwarte dla rolników, którzy zechcą włączyć swe gospodarstwa do zespołowej działalności.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#MieczysławHebda">Jednakże w niektórych rejonach kraju, a zwłaszcza w województwach zachodnich i północnych, w których liczba państwowych gospodarstw rolnych jest wysoka, jednostkom tym przypadnie najpoważniejsze zadanie w przejmowaniu i zagospodarowaniu użytków rolnych. Predestynują je do tego sprawność organizacyjna i wysoki na ogół poziom produkcji, jakim się już legitymują.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#MieczysławHebda">W miarę powiększania swego obszaru, państwowe gospodarstwa rolne odgrywać będą mogły coraz większą rolę również w oddziaływaniu na rozwój produkcji w gospodarstwach indywidualnych i innych jednostkach przez zacieśnianie związków produkcyjnych, doskonalenie i rozszerzanie różnych form kooperacji.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#MieczysławHebda">Zdawać sobie musimy jednak sprawę z tego, że wraz z przejmowaniem ziemi z gospodarki indywidualnej tracimy jednocześnie określony potencjał produkcyjny, głównie w postaci obiektów inwentarskich, które najczęściej nie mogą być w nowych warunkach w pełni wykorzystane. Ubytki tego potencjału muszą być z nadwyżką rekompensowane przede wszystkim dzięki budowie nowoczesnych ferm hodowlanych w PGR, spółdzielniach produkcyjnych i kółkach rolniczych.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#MieczysławHebda">Nie ulega żadnej wątpliwości, że dostarczenie środków technicznych i rozbudowa potencjału budownictwa rolniczego, zapowiedziane w przedstawionym przez Rząd programie, będą miały ważne znaczenie dla rozwoju gospodarki rolnej naszego kraju. Na pewno oczekiwać należy szybszego tempa budownictwa inwentarskiego dzięki materiałom dostarczonym przez przemysł. Niemniej jednak, szczególnie w najbliższych latach, musimy wykorzystać lokalne możliwości zaopatrzenia w materiały budowlane, co z pewnością przyspieszy budowę potrzebnych obiektów inwentarskich. Mówię o tym dlatego, że w tej dziedzinie mamy w Zielonogórskiem już dobre doświadczenia.</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#MieczysławHebda">Stosując w budownictwie inwentarskim bardziej dostępne materiały, jak drewno, pustaki żużlowe i inne, znacznie przyspieszyliśmy budowę tych obiektów i tym samym wzrost pogłowia zwierząt i produkcję żywca.</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#MieczysławHebda">Wysoki Sejmie! Poważne zadania, jakie zawarte są w programie rozwoju gospodarki żywnościowej, upoważniają do postawienia pytania — jak gospodarować dobrem ogólnonarodowym, jakim jest ziemia — niezależnie od sposobu jej rozdysponowania, i co robić, aby zwiększyć jej produktywność.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#MieczysławHebda">Przeznaczanie ziemi na cele nierolnicze w związku z rozwojem gospodarki narodowej jest procesem nieuniknionym. To prawda. Ale przy lokalizacji zakładów przemysłowych i różnych jednostek gospodarczych spotykamy się jeszcze często z nieuzasadnioną rozrzutnością w gospodarowaniu ziemią.</u>
<u xml:id="u-12.23" who="#MieczysławHebda">W tej sytuacji organy administracji państwowej muszą bardziej skutecznie posługiwać się przepisami ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz rekultywacji gruntów i rozwiązywać praktycznie problem rekultywacji wyeksploatowanych już powierzchni.</u>
<u xml:id="u-12.24" who="#MieczysławHebda">Istotny wpływ na przyspieszenie produkcji rolnej ma lepsze wykorzystanie wody. Uchwalona przez Wysoki Sejm w październiku bieżącego roku ustawa Prawo wodne stwarza podstawy do prawidłowego gospodarowania zasobami wodnymi zarówno w produkcji rolnej, jak i w zaopatrzeniu ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-12.25" who="#MieczysławHebda">W zakresie regulacji stosunków wodnych zrobiono w ostatnich latach dużo, przeznaczając na ten cel olbrzymie środki finansowe państwa. Przez dalsze rozszerzenie tych działań możemy przywrócić rolnictwu bądź podnieść produktywność niemałych jeszcze obszarów. Trzeba sobie zdawać jednak sprawę, że jest to zadanie długofalowe i kosztowne. Tym bardziej więc uwaga powinna być zwrócona na lepsze wykorzystanie urządzeń technicznych na obszarach już zmeliorowanych, na podnoszenie dyscypliny użytkowania obszarów o uregulowanych stosunkach wodnych. Jest to ważna funkcja dla administracji rolnej, wdzięczne pole społecznego działania dla spółek wodnych i kółek rolniczych.</u>
<u xml:id="u-12.26" who="#MieczysławHebda">Wiele do zrobienia mamy w zakresie deszczowania użytków rolnych. Zwiększenie produkcji urządzeń do deszczowania umożliwiłoby — zwłaszcza na glebach lekkich — osiągnięcie wysokiej produkcji pasz i uniezależnienie się od warunków atmosferycznych. Praktyka dowodzi, że zainwestowane środki w nawadnianie, zwłaszcza jeśli nie trzeba budować kosztownych instalacji związanych z wydobyciem wody, amortyzują się bardzo szybko.</u>
<u xml:id="u-12.27" who="#MieczysławHebda">Wreszcie zagadnieniem dużej wagi dla rozwoju produkcji zwierzęcej, a o jeszcze większym znaczeniu społecznym, jest zaopatrzenie wsi w wodę. Jest to niezmiernie palący problem w skali całego kraju, który będzie narastał w przyszłości w miarę koncentracji ziemi i rozwoju produkcji zwierzęcej. Odrobienie występujących w tej mierze opóźnień nie jest sprawą łatwą, tym niemniej, jest to problem wymagający szczególnego potraktowania przez władze centralne.</u>
<u xml:id="u-12.28" who="#MieczysławHebda">Wysoki Sejmie! Przedstawiony pod obrady Sejmu program rozwoju gospodarki żywnościowej jest programem ambitnym, odpowiadającym potrzebom i aspiracjom naszego społeczeństwa. Realizacja zawartych w nim zadań wymagać będzie zespolenia pracy we wszystkich dziedzinach naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-12.29" who="#MieczysławHebda">Społeczeństwo musi zrozumieć tę prawdę — nie zawsze dotąd dla wszystkich oczywistą — że wyniki rolnictwa i zaopatrzenie rynku w żywność zależą również od pracy robotnika wytwarzającego traktory, maszyny i środki chemiczne, materiały budowlane i konstrukcje stalowe, od efektów pracy ludzi w laboratoriach i zakładach doświadczalnych.</u>
<u xml:id="u-12.30" who="#MieczysławHebda">Niezmiernie ważne jest i to, aby producenci rolni, rolnicza kadra inżynieryjno-techniczna rozumiała, iż wyraźnych efektów wynikających z tego programu w postaci znacznie zwiększonej ilości maszyn, urządzeń technicznych i innych środków produkcji, nie można oczekiwać już w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-12.31" who="#MieczysławHebda">Przygotowując rolnictwo do odbioru i dobrego wykorzystania nowoczesnych środków produkcji, trzeba zatroszczyć się o lepsze wykorzystanie istniejącego aktualnie potencjału technicznego, co przyczyni się do uruchomienia niemałych jeszcze rezerw wzrostu produkcji oraz pozwoli skuteczniej eliminować zaniedbania osłabiające rozwój gospodarki rolnej. W tej dziedzinie większą rolę mogą obecnie spełnić urzędy gminne i wyższe jednostki administracji państwowej i gospodarczej, dla umocnienia których i rozszerzenia ich koordynacyjnych i gospodarczych kompetencji zrobiono w ostatnim czasie bardzo wiele.</u>
<u xml:id="u-12.32" who="#MieczysławHebda">W końcowym efekcie o realizacji przedłożonego dziś programu zadecydują ludzie, ich postawa i stopień zaangażowania.</u>
<u xml:id="u-12.33" who="#MieczysławHebda">Jesteśmy świadomi odpowiedzialnej pracy, jaką mają wykonać instancje i organizacje partyjne, które działając wspólnie z ogniwami Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego powinny kształtować postawy twórczego działania — osiągania coraz lepszych wyników produkcyjnych oraz zespalać wysiłki społeczności wiejskiej w przeobrażaniu naszego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-12.34" who="#MieczysławHebda">Pragnę wyrazić przekonanie, iż realizacja podjętej przez Wysoką Izbę uchwały otworzy kolejny etap rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej i stanowić będzie kolejny krok na drodze ku nowoczesnemu, wysoko produkcyjnemu rolnictwu.</u>
<u xml:id="u-12.35" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#Marszałek">Dziękuję. Głos ma poseł Józef Przyłuski.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JózefPrzyłuski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Pierwsze cztery lata realizacji bieżącego planu 5-letniego, XV Plenum KC PZPR i VII Plenum NK ZSL oraz dzisiejsza debata są przekonywającym dowodem, że inaczej obecnie patrzymy na rolnictwo, na pracę ludzi w nim zatrudnionych, na sprawy powiązań rolnictwa z innymi działami gospodarki i na wzajemne uwarunkowanie tych działów. Jako rolnik, pragnę wyrazić z tego powodu zadowolenie. Jest ono niewątpliwie także udziałem wszystkich rolników, pracowników rolnictwa, pracowników handlu wiejskiego, przemysłu rolno-spożywczego i pracowników innych działów uczestniczących w wysiłkach na rzecz gospodarki żywnościowej. Warto przy tej okazji zauważyć, że dla tej gospodarki pracuje dziś pośrednio lub bezpośrednio około 40% zatrudnionych w naszym kraju, Dzięki osiągnięciom rolnictwa w okresie 30-lecia Polski Ludowej zlikwidowano zjawisko niskiego poziomu spożycia podstawowych artykułów żywnościowych. Stwierdzenia tego nie podważają ilościowe i jakościowe braki niektórych artykułów spożywczych. Braki te wynikają głównie z szybciej rosnących potrzeb, z większej, zwłaszcza w ostatnich latach, siły nabywczej ludności w mieście i na wsi.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JózefPrzyłuski">Programem gospodarki żywnościowej jest żywotnie zainteresowana cała wieś. Pomyślna realizacja tego programu spowoduje wzrost dochodów ludności rolniczej i przyczyni się do dalszych przekształceń społecznych na obszarach wiejskich. Programem gospodarki żywnościowej zainteresowane są zwłaszcza kobiety wiejskie i młodzież pozostająca w rolnictwie, ponieważ program ten zawiera zarówno treści produkcyjno-ekonomiczne, jak i socjalne z dziedziny postępu społecznego.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JózefPrzyłuski">Wysoki Sejmie! Jednym z dowodów postępu uzyskiwanego w ogólnym poziomie i strukturze konsumpcji jest wzrost spożycia owoców i warzyw. Owoce i warzywa stają się obok artykułów zbożowych, mięsa, tłuszczów i mleka niezbędnym składnikiem jadłospisu Jednakże w tym zakresie potrzeby nie są jeszcze należycie zaspokajane. Przykładem może być rok bieżący. Niepomyślne warunki atmosferyczne, szczególnie w okresie dojrzewania nowalijek i niektórych warzyw i owoców, spowodowały trudności w zaopatrzeniu rynku. Wywiera to niekorzystny wpływ na kształtowanie się realnych dochodów ludności. Niektórych warzyw i owoców jest mało i są drogie. Waga tego zagadnienia, widoczna już dzisiaj, będzie się zwiększać w miarę postępu w gospodarce żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JózefPrzyłuski">Reprezentuję okręg o wysokiej produkcji owocowo-warzywnej, powiat grójecki, zwany często zagłębiem owocowym. Swoim rozwojem wyprzedza on znacznie średni poziom krajowy w produkcji owoców i warzyw. Dlatego myślę, że nasze doświadczenia mogą być przydatne w określaniu metod realizacji dyskutowanego dzisiaj programu.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JózefPrzyłuski">Zmniejszenie się liczby ludności pracującej w rolnictwie i wiążący się z tym brak siły roboczej jest najbardziej widoczny i odczuwalny przy uprawach specjalistycznych — w sadownictwie i warzywnictwie, z natury bardziej pracochłonnych i trudniej dających się zmechanizować.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JózefPrzyłuski">Pracę ludzi rezygnujących z zawodu rolnika powinna zastąpić praca maszyn, urządzeń i sprzętu. Dlatego z uznaniem i zadowoleniem producenci w zielonych zagłębiach kraju przyjęli zapowiedzi ambitnych planów w zakresie rozbudowy przemysłu maszyn rolniczych, wierząc, że dotyczy to również produkcji sprzętu, na który czekają gospodarstwa warzywnicze i sadownicze. Sprawa jest tym ważniejsza, że ta specjalistyczna produkcja, głównie warzywnictwo, zlokalizowana jest na zapleczu albo w granicach wielkich aglomeracji miejskich, gdzie odpływ siły roboczej z rolnictwa jest najbardziej odczuwalny.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#JózefPrzyłuski">W procesach specjalistycznych i kooperacyjnych, popieranych przez politykę rolną państwa, najbardziej, jeśli chodzi o produkcję roślinną, zaawansowane są gospodarstwa sadownicze i warzywnicze. Dotyczy to zarówno PGR, spółdzielni produkcyjnych, jak i specjalistycznych' gospodarstw chłopskich. Zblokowane sady, zblokowane uprawy warzywne, zespoły produkcji wczesnych warzyw pod szkłem, są dowodem współdziałania rolników, właściwego udziału kółek rolniczych i spółdzielczości ogrodniczej, a równocześnie dzięki tej formie zespołowej pracy zmniejszają się nakłady na inwestycje budowlano-ogrodzeniowe, nakłady na prace pielęgnacyjne, na transport i przechowalnictwo. Tym wysiłkom musi jednak towarzyszyć jeszcze wydajniejsza mechanizacja, gdyż gospodarstwa te są do niej najbardziej przygotowane. Mechanizacja taka przyniesie bardzo szybko efekty produkcyjne. Jest rzeczą zrozumiałą, że zwiększenie produkcji owoców i warzyw łączy się z koniecznością rozszerzenia areału pod te uprawy, będzie wymagać nowych nasadzeń i obsiewów. Trzeba jednak przede wszystkim uruchomić rezerwy w już istniejących sadach i plantacjach. Obliczyliśmy, że tylko w powiecie grójeckim, o stosunkowo intensywnym przecież poziomie produkcji, uruchomienie istniejących rezerw dałoby w efekcie dodatkowo ponad 40 tys. ton owoców. W skali kraju uruchomienie tych rezerw pozwoliłoby produkcję warzywniczo-sadowniczą podwoić, bez zmian w areale nasadzeń i zasiewów.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#JózefPrzyłuski">Producenci owoców i warzyw, podobnie jak i inni rolnicy, podejmują wysiłki mające na celu polepszenie działalności usługowej, zwłaszcza kółek rolniczych, spółdzielczości wiejskiej i rzemiosła. Jestem przekonany, że być może w niedalekiej już przyszłości kółka rolnicze będą dysponować sprzętem umożliwiającym im wykonywanie usług na plantacjach owoców i warzyw oraz, że na tyle polepszą organizację i wykorzystanie czasu pracy, że będzie to zgodne z rytmem pracy w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#JózefPrzyłuski">Specjalizację powinniśmy zresztą rozumieć szerzej. Mamy pod tym względem bogate doświadczenia. Chodzi o tworzenie w skali kraju — wykorzystując miejscowe warunki przyrodnicze i demograficzne — nowych ośrodków produkcji owoców i warzyw na obszarach dotychczas ich nie posiadających, na przykład w województwach północnych. Ta specjalizacja w skali regionów jest uzasadniona ekonomicznie, przyspieszy bowiem realizację programu gospodarki żywnościowej w zakresie produkcji owoców i warzyw.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#JózefPrzyłuski">Drugim ważnym czynnikiem, który wpływa istotnie, a powinien wpływać jeszcze bardziej na tempo rozwoju produkcji warzywniczo-ogrodniczej, jest nauka rolnicza, jej przemyślane bezpośrednie i skuteczne oddziaływanie na producenta. Wymienię tu tylko dwa przykłady.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#JózefPrzyłuski">Pierwszy — dotyczy zaopatrzenia gospodarstw warzywniczych i sadowniczych w lepsze, bardziej plenne, odporne na choroby i szkodniki oraz na ujemne temperatury nasiona i materiały szkółkarskie. Dodać trzeba — dostatecznego zaopatrzenia.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#JózefPrzyłuski">Drugi — dotyczy nawożenia mineralnego. Wysoki poziom nawożenia mineralnego wymaga w zestawie nawozów mikroelementów. Współpraca nauki rolniczej z przemysłem chemicznym staje się w tym zakresie stałą koniecznością.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#JózefPrzyłuski">Zdecydowana większość producentów owoców i warzyw reprezentuje dzisiaj w Polsce znacznie wyższy poziom wiedzy fachowej i praktycznego przygotowania od średniego poziomu całego rolnictwa. Producenci owoców i warzyw — to rolnicy zainteresowani nowościami i chętnie z nich korzystający, często sięgający po fachową literaturę. Trzeba te walory odpowiednio wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#JózefPrzyłuski">Z zadowoleniem przyjmujemy te części projektu sejmowej uchwały, które odnoszą się do przemysłu rolno-spożywczego i do obrotu towarowego. Nie tylko, jeśli chodzi o nakłady inwestycyjne, choć mimo wyraźnych postępów ostatnich lat niedoinwestowanie przemysłu owocowo-warzywnego, skupu, obrotu towarowego i handlu w tej dziedzinie, jest nadal przyczyną wielu trudności. Potrzebna jest większa niż dotychczas sprawność organizacyjna, nowoczesność działania, szybkość, dobra i bieżąca orientacja na rynku producenta i konsumenta. Niedomagania w tym zakresie powodują złą gospodarkę zielonym towarem. Sprawy takie, jak skup, właściwa polityka cen, opakowania, przewozy towarów, łagodzenie ujemnych skutków sezonowości mają zasadniczy wpływ na sprawne funkcjonowanie rynku, są związane ściśle z dochodami i kosztami producenta oraz z wydatkami konsumenta. Pilną sprawą jest więc dalsza modernizacja i rozbudowa punktów skupu oraz zakładów przetwórstwa owocowo-warzywnego. Potrzebna jest także nowoczesność metod działania.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#JózefPrzyłuski">Wysoki Sejmie! Biuro Polityczne Komitetu Centralnego PZPR wysoko oceniło ofiarną pracę rolników i pracowników rolnictwa, ich wysiłek i obywatelską postawę, która w trudnych warunkach przyczyniła się do pomyślnego przebiegu zbiorów i uniknięcia poważniejszych strat. Biuro Polityczne wyraziło uznanie za ich trud, dziękując jednocześnie wojsku, ekipom robotniczym, młodzieży szkolnej i studenckiej za duży wkład pracy w realizację tegorocznych zadań rolnictwa. W okresie trudnej tegorocznej jesieni całe społeczeństwo wniosło rzeczywiście swój wkład, pracując na polach, w sadach i ogrodach. Realizowany był w praktyce sojusz robotniczo-chłopski, główne źródło naszych osiągnięć w 30-leciu władzy ludowej. Jest to optymistyczny przykład realizacji programu już w pierwszych tygodniach po jego sformułowaniu.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#JózefPrzyłuski">Jakkolwiek bowiem program wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa rysuje zadania aż do roku 1990, trzeba je jednak wykonywać od zaraz. Jesteśmy do tego przygotowani lepiej niż kiedykolwiek zarówno politycznie, organizacyjnie, jak i gospodarczo. W woj. warszawskim dopracowaliśmy się dobrych i skutecznych metod współpracy między wiejskimi organizacjami PZPR i kołami ZSL. Uchwały wspólnego posiedzenia obydwu komitetów wojewódzkich PZPR i ZSL są wzbogacane inicjatywą organizacji — powiatowych, gminnych i wiejskich — widoczną w planach rozwoju społeczno-gospodarczego każdej gminy i każdej wsi, w konkretnych zadaniach poszczególnych rolników, kółek rolniczych, spółdzielni produkcyjnych, zakładów przemysłu rolno-spożywczego i handlu wiejskiego. Społeczeństwo jest przeświadczone, że realizacja zadań w zakresie gospodarki żywnościowej przyczyni się do rozwoju całej gospodarki ogólnonarodowej, uczyni Polskę krajem nowoczesnego, wydajnego, kwitnącego rolnictwa we wszystkich gałęziach produkcji — od chleba i mięsa po warzywa i owoce. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#Marszałek">Obecnie zarządzam 30-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 10 min. 50 do godz. 11 min. 30)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejBenesz">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejBenesz">O zabranie głosu proszę posła Wacława Kozubskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WacławKozubski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dla ogółu społeczeństwa, dla tworzenia i utrwalania warunków coraz lepszego zaspokajania jego potrzeb — problem dalszej poprawy wyżywienia i rozwoju rolnictwa staje dziś w rzędzie podstawowych spraw naszej przyszłości.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WacławKozubski">Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, w imieniu którego zabieram głos, z wielką uwagą zapoznał się z uchwałą XV Plenum KC PZPR, popartą przez VII Plenum NK ZSL. Przyjęty przez partię kompleksowy program poprawy gospodarki żywnościowej służyć będzie wszechstronnemu rozwojowi kraju, stwarza gwarancje racjonalnego wyżywienia narodu, a tym samym zapewnia dalszą poprawę warunków życia i pracy mieszkańców miast i wsi. Program ten znajduje żywy i powszechny oddźwięk w szeregach Stronnictwa Demokratycznego, stanowi przedłużenie naszych zainteresowań i działań, których głównym punktem są usługi i ich rozwój.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#WacławKozubski">W rozpatrywanej dziś uchwale Sejmu, zgodnej w swej ideowej i społecznej wymowie z kierunkami uchwały XV Plenum KC PZPR, zawarta jest kolejna, niezwykle doniosła decyzja partii, będąca konsekwentną realizacją nakreślonego na VI Zjeździe programu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, podnoszenia poziomu życia wszystkich obywateli.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#WacławKozubski">Wysoki Sejmie! Dalszy rozwój rolnictwa, a tym samym szybki wzrost produkcji żywności, jest niezbędnym warunkiem lepszego zaspokojenia potrzeb społeczeństwa, których skala w miarę wzrostu dochodów ludności coraz szybciej się poszerza. Jest to również zadanie niezmiernie ważne w kontekście sytuacji żywnościowej w świecie, coraz trudniejszej i budzącej powszechne zaniepokojenie, czego wyrazem była konferencja rzymska.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#WacławKozubski">Projekt przedłożonej Sejmowi uchwały wyznacza rolnictwu i gospodarce żywnościowej nowe zadania nie tylko ilościowe, ale w równej mierze jakościowe.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#WacławKozubski">W perspektywie czasu — do roku 1990 produkcja żywności powinna się podwoić. Aby cel ten osiągnąć, niezbędne jest utrzymanie wysokiego tempa wzrostu produkcji rolnej oraz kompleksowe traktowanie całokształtu gospodarki żywnościowej i związanych z nią dziedzin działalności gospodarczej, obejmujących m.in. sprawy zaopatrzenia wsi i rolnictwa w wodę, budownictwo miejskie, obsługę handlową wsi, usługi dla ludności wiejskiej i rolnictwa. Coraz powszechniejsze bowiem będzie zjawisko, że współtwórcą plonów będzie również pracownik przemysłu, budownictwa, handlu, transportu i usług. Wkraczamy w okres dużego nasilenia techniki na wsi. Znaczny postęp następuje w elektryfikacji i mechanizacji gospodarstw. Podejmowana będzie produkcja wielu dotychczas nie wytwarzanych lub wytwarzanych tylko w małych ilościach maszyn i urządzeń dla rolnictwa o wysokim poziomie technicznym. Jeżeli zakładamy, że wartość maszyn i urządzeń dostarczanych rolnictwu w latach 1970–1990 wyniesie ponad 700 miliardów złotych, to trzeba zdać sobie sprawę zarówno z ilości tych maszyn i narzędzi, jak i nieuchronnych konsekwencji w postaci potrzeb konserwatorsko-naprawczych. Największy ciężar spocznie tu oczywiście na państwowych jednostkach, należy jednak uruchomić wszystkie możliwości i cały potencjał w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#WacławKozubski">Stronnictwo Demokratyczne pragnie zgłosić stałą gotowość rzemiosła do konserwacji i napraw narzędzi oraz sprzętu rolniczego. Tę gotowość potwierdza już wzrastające zaangażowanie rzemiosła przy konserwacji i naprawach sprzętu rolniczego nie tylko w szczytowych okresach żniw i wykopków, ale w sposób ciągły, na przestrzeni całego roku.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#WacławKozubski">Wieś długo jeszcze nie będzie się mogła obejść bez prostych narzędzi pracy, których brak ciągle dotkliwie odczuwają rolnicy. Chodzi tu o dobre proste narzędzia i podstawowe części zamienne, których produkcję powinna znacznie szerzej podjąć drobna wytwórczość, jak również i rzemiosło.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#WacławKozubski">W procesie przyspieszania rozwoju produkcji rolnej i rekonstrukcji technicznej rolnictwa coraz większą rolę spełniać będzie rozwijający się system usług produkcyjnych i bytowych dla ludności wiejskiej i rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#WacławKozubski">Wielkość podaży usług może albo stymulować, albo hamować postęp w polityce żywnościowej. Będzie to miało również duży wpływ na zachowanie równowagi rynku wiejskiego, na którym dokonują się znaczne przeobrażenia.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#WacławKozubski">W chwili obecnej na usługowym rynku dla wsi i rolnictwa sytuacja jest dość zróżnicowana zarówno pod względem dostosowania do potrzeb ludności, jak też terytorialnego rozmieszczenia w skali województw i powiatów. Usługi produkcyjne dla rolnictwa i ludności wiejskiej świadczą przedsiębiorstwa państwowe, zakłady spółdzielcze i rzemiosło indywidualne.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#WacławKozubski">Trzeba stwierdzić, że w ogólnej strukturze usług produkcyjnych zachodzą — choć jeszcze zbyt wolno — korzystne zmiany. Nie da się tego powiedzieć o usługach świadczonych dla ludności wsi, gdzie nadal występuje zjawisko braku należytej koordynacji i planowego działania. Nowe, bardzo odpowiedzialne zadania postawione przed rolnictwem stwarzają konieczność nowoczesnego porządkowania całokształtu usług dla wsi i rolnictwa. Złożoność problemu, specyfika i odmienność funkcji usługowych na wsi, wreszcie podległość organizacyjna różnym instytucjom i pionom — rodzi potrzebę wypracowania i wdrożenia odpowiedniego modelu organizacyjno-strukturalnego pod kątem ściślejszego powiązania całego potencjału usługowego i zbliżenia go do usługobiorcy wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#WacławKozubski">Istotnym elementem usprawnienia dziedziny usług na rynku wiejskim jest więc ich skuteczniejsza koordynacja. Obowiązek ten ciąży przede wszystkim na urzędach powiatowych, gdzie będą się rozstrzygać wszystkie przemiany modernizacyjne rolnictwa. W nowej strukturze administracyjnej kraju, duże nadzieje związane są z coraz lepszą i skuteczniejszą działalnością gmin w kierowaniu sprawami rolnictwa. Tym większa odpowiedzialność w tym zakresie spada na miasta powiatowe, które skupiają szereg zakładów usługowych, mających wpływ na organizację rolnictwa i życie na wsi. Myślę tu o jednostkach spółdzielczości, w tym spółdzielczości pracy, których siedzibą są bardzo często miasta powiatowe.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#WacławKozubski">Skoro mówimy o roli, jaką ma spełniać miasto, wyraża się ona także w określonych funkcjach na rzecz żywienia ludności przez prawidłową pracę usługowej sieci gastronomicznej, uspołecznionej, jak również indywidualnej, stałej bądź sezonowej. Równolegle pracuje sieć zakładowych stołówek pracowniczych. Stały proces urbanizacji, wkraczający również do ośrodków wiejskich, każę zwrócić uwagę na taką organizację powszechnego żywienia ludności, aby sprawne, dobrze wyposażone stołówki powstawały także w osiedlach mieszkaniowych. Użytkownikami tych placówek będą pracownicy różnych zakładów wraz z rodzinami. Przyniesie to w efekcie lepsze wykorzystanie urządzeń w stołówkach, wpłynie na tok życia rodziny i kształtowanie postaw wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#WacławKozubski">Generalnie — rozwój działalności usługowej w układzie terenowym nie odbywa się bez przeszkód i trudności. Poważną trudność stwarza w wielu wypadkach brak aktualnych planów przestrzennego zagospodarowania poszczególnych ośrodków, co wpływa niekorzystnie na planowanie inwestycji, stanowiących podstawę przyszłościowego rozwoju usług. Poważne braki notuje się nadal w zaopatrzeniu materiałowym usług w zakresie maszyn i urządzeń, środków transportowych, dostawczych i ciężarowych.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#WacławKozubski">Odrębny problem — to kadry fachowców dla usług, zwłaszcza na wsi i to głównie usług typu naprawczego. Natrafia się tutaj na poważne trudności, powodowane powszechnym zjawiskiem napięć na rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#WacławKozubski">Niemniej jednak na podkreślenie zasługuje stale zwiększający się udział spółdzielczości pracy i rzemiosła w świadczeniu usług dla wsi i rolników. Aktualnie, w samym tylko rzemiośle jest 70 tys. warsztatów na wsi, z liczbą 110 tys. zatrudnionych. Zapewnia to rzemiosłu korzystniejsze warunki rozwoju. Kierunki koncentracji działalności rzemiosła widzimy w rozwoju usług remontowo-budowlanych, napraw maszyn rolniczych, urządzeń w gospodarstwach domowych itp. Celowe jest również zwiększenie przez rzemiosło i pozostałe piony uspołecznionej drobnej wytwórczości — produkcji materiałów budowlanych z surowców miejscowych, a także świadczenie przez rzemiosło usług tartacznych i młynarskich.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#WacławKozubski">Wskazany jest dalszy rozwój rzemiosł spożywczych w branżach piekarniczej i cukierniczej oraz zakładów gastronomicznych indywidualnych i działających w systemie ajencyjnym, lokalizowanych przede wszystkim w małych miastach, będących naturalnym zapleczem wsi.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#WacławKozubski">Dorobkiem poprzedniego posiedzenia Sejmu jest m.in. uchwalenie ustawy Prawo wodne. Tocząca się wówczas debata zwróciła uwagę na generalny problem gospodarki zasobami wodnymi, co ma kapitalne znaczenie dla rozwoju rolnictwa i gospodarki żywieniowej. Jeśli chodzi o zaopatrzenie wsi i rolnictwa w wodę — pomocną rolę może spełniać rzemiosło studniarskie, a także, wymagająca wcześniejszego przygotowania, kadra konserwatorów urządzeń wodnych.</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#WacławKozubski">Wysoki Sejmie! My, posłowie, i wszyscy wywodzący się z różnych środowisk w całym kraju członkowie Stronnictwa Demokratycznego, rozumiemy w pełni i doceniamy, czym jest dla społeczeństwa sprawa rozwoju rolnictwa i dalszej poprawy wyżywienia.</u>
<u xml:id="u-17.20" who="#WacławKozubski">Podobnie jak w wielu innych wypadkach jest to sprawa rozwijająca się i rozstrzygana na kilku płaszczyznach. Obok działań bezpośrednich, związanych z produkcją, przetwarzaniem i dystrybucją artykułów spożywczych — do czego powołane są wyodrębnione specjalistyczne jednostki i organizacje gospodarcze — jest to również olbrzymia sprawa wpływania na kształtowanie świadomości społecznej, etyki zawodowej jako niezbędnych warunków socjalistycznych przemian w życiu gospodarczym i społecznym.</u>
<u xml:id="u-17.21" who="#WacławKozubski">W wystąpieniu moim przedstawiłem Wysokiej Izbie niektóre kierunki bezpośredniego działania przedstawicieli określonych grup zawodowych, wokół których Stronnictwo Demokratyczne skupia swą uwagę i zainteresowanie. Będzie to więc maksymalne wykorzystanie całego potencjału drobnej wytwórczości i rzemiosła dla zwiększenia świadczeń produkcyjno-usługowych, mających sprzyjać pomyślnej realizacji zadań rolnictwa i wszystkich organizacji związanych bezpośrednio z wyżywieniem narodu. Ale jest to również sprawa ludzkich postaw i jak to określono w referacie programowym na XV Plenum KC PZPR owych „obywatelskich motywacji działania”, które będą miały zasadniczy wpływ na realizację omawianego dzisiaj programu.</u>
<u xml:id="u-17.22" who="#WacławKozubski">Pragnę oświadczyć, że Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego będzie głosować za przyjęciem projektu uchwały Sejmu.</u>
<u xml:id="u-17.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Adam Parol.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AdamParol">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Uchwalony na XV Plenum KC PZPR program kompleksowego rozwoju gospodarki żywnościowej nakłada odpowiedzialne i trudne zadania na przemysł maszynowy. Od niego bowiem zależeć będzie przyspieszenie rozwoju rolnictwa na podstawie technicznej rekonstrukcji warunkującej wydatny wzrost wydajności pracy przemysłu rolno-spożywczego, handlu, gastronomii.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AdamParol">Założone w programie rozwoju podwojenie produkcji rolnej powoduje potrzebę około 3-krotnego wzrostu wydajności pracy każdego zatrudnionego w rolnictwie pracownika. Założenie takie w jednoznaczny sposób określa zadania, jakie wykonać należy w celu znacznego podniesienia poziomu technicznego uzbrojenia pracy i kwalifikacji ludzi pracujących w gospodarce żywieniowej.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AdamParol">W okresie czterech ostatnich lat partia i Rząd podjęły już wiele decyzji, które wpłynęły na znaczne podniesienie produkcji rolnej oraz poprawiły zaopatrzenie rynku wiejskiego. Przemysł maszynowy zwiększył w tym okresie blisko 2-krotnie produkcję i dostawę maszyn i urządzeń dla rolnictwa. Jednak poziom postępu technicznego przy pracach w naszym rolnictwie jest dotychczas jeszcze zbyt niski. Obecnie wartość sprzętu technicznego na 1 ha użytków rolnych wynosi ok. 7 tys. zł, a dla osiągnięcia pełnej mechanizacji musi ona wzrosnąć do 30 tys. zł. Aby zadanie to zrealizować, rolnictwo, przemysł spożywczy, gastronomia i handel muszą do roku 1990 otrzymać maszyny i urządzenia wartości 1 biliona 100 miliardów złotych. Ich produkcja zgodnie z programem musi wzrosnąć ponad 6-krotnie.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AdamParol">Podkreślić szczególnie należy charakterystyczną cechę programu, którą jest dążenie do kompleksowego wprowadzania całych systemów maszyn dla poszczególnych procesów, co gwarantuje osiągnięcie pełnego efektu w postaci wydatnego zmniejszenia pracochłonności i strat.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#AdamParol">Już tych kilka przytoczonych liczb mówi, jak duża jest i w jakim stopniu wzrastać będzie rola przemysłu maszynowego jako nośnika postępu i modernizacji w dokonywającej się rewolucji naukowo-technicznej. Załogi przedsiębiorstw przemysłu maszynowego mają ponadto pełną świadomość, że uczestnicząc w unowocześnieniu naszego rolnictwa, przemysłu rolno-spożywczego, handlu i gastronomii, spełniają nie tylko techniczne, ale również społeczne cele.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#AdamParol">Mechanizacja wpływa na wzrost wydajności pracy, ale również zmniejsza uciążliwość żmudnej i ciężkiej pracy fizycznej rolników, zbliża warunki pracy i życia na wsi i w mieście, służy wreszcie zaspokajaniu życiowych aspiracji ludzi pracujących na wsi, a zwłaszcza młodzieży.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#AdamParol">Wraz z tworzeniem materialnych podstaw do technicznej rekonstrukcji rolnictwa tworzyć będziemy również warunki do przemian społecznych przyspieszających socjalizację wsi. Rozwój przemysłu rolno-spożywczego, prócz powiększenia dostaw na rynek, będzie racjonalizował nasze odżywianie, będzie wpływał na doskonalenie organizacji gospodarstwa domowego. Wzrost poziomu technicznego wyposażenia, poprawa pracy handlu, gastronomii, wpłynie na wzrost kultury naszego bytu.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#AdamParol">Cele programu, tak znaczący udział przemysłu w jego realizacji — to również swoisty wyraz sojuszu robotniczo-chłopskiego.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#AdamParol">W sumie jest to działanie na rzecz poprawy poziomu życia narodu, bo temu celowi głównie służy cały program uchwalony na XV Plenum KC Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#AdamParol">Realizacja programu powoduje konieczność zaangażowania olbrzymich środków na rozwój potencjału produkcyjnego. W samym przemyśle maszynowym niezbędne nakłady inwestycyjne sięgają sumy 320 mld zł. Dla pracujących w tym przemyśle jest więc również szansa osiągnięcia satysfakcji nie tylko z racji uczestniczenia w realizacji programu tak istotnego dla całego narodu. Jasno sprecyzowane kierunki rozwoju, rozbudowa, unowocześnienie bazy produkcyjnej, poprawa warunków socjalno-bytowych będą powodować stabilizację załóg, ich wszechstronny rozwój. Będą powodem do dumy z pracy w naszym przemyśle.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#AdamParol">Odpowiedzią na możliwości, jakie stwarza państwo, musi być z każdym dniem lepsza, efektywniejsza praca. Program bowiem stawia wysokie wymogi w zakresie wzrostu kwalifikacji załóg robotniczych, doskonalenia organizacji pracy, podnoszenia poziomu dyscypliny, jak również świadomości politycznego i społecznego znaczenia zadań, które realizujemy.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#AdamParol">Jestem pracownikiem przemysłu ciągnikowego, dlatego trochę szerzej powiem o modernizacji i znacznym zwiększeniu potencjału produkcyjnego naszego przemysłu na rzecz rolnictwa i gospodarki żywieniowej. Zakłady Mechaniczne „Ursus”, na podstawie podjętej w 1946 r. przez Komitet Centralny PPR decyzji, już w 1947 r. uruchomiły produkcję ciągników. I od tego czasu, równolegle z rozwojem produkcji, dokonywały systematycznego unowocześnienia konstrukcji ciągników w celu lepszego ich przystosowania do pracy z maszynami rolniczymi i poprawy ich jakości. W dniu 23 listopada bieżącego roku z taśmy montażowej zejdzie 500-tysięczny ciągnik.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#AdamParol">Istniejące jednak obecnie w przemyśle baza techniczna i moce produkcyjne oraz wysoki stopień zużycia parku maszynowego stanowią bariery ograniczające możliwości dalszego wzrostu produkcji ciągników, osiągnięty zaś poziom produkcji nie gwarantuje nam uzyskania optymalnego nasycenia rolnictwa mechaniczną siłą pociągową. W tych warunkach rozbudowa i rekonstrukcja przemysłu ciągnikowego jest jednym z czołowych zadań przemysłu maszynowego w najbliższym pięcioleciu. Znaczenie tych zadań spowodowało konieczność przystąpienia do ich realizacji jeszcze przed zakończeniem bieżącej pięciolatki.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#AdamParol">Zgodnie z przyjętymi przez Prezydium Rządu decyzjami, określającymi kierunek rozwoju przemysłu ciągnikowego, produkcja ciągników o mocy 30–75 KM rozwijana będzie na podstawie zakupionej licencji oraz kompleksowej modernizacji i rozbudowy przemysłu ciągnikowego — do osiągnięcia produkcji 75 tysięcy sztuk rocznie. Osiągnięcie tego poziomu powinno nastąpić w roku 1980. Będziemy jednak robili wszystko w celu przyspieszenia osiągnięcia założonego poziomu produkcji. Zadanie to realizowane będzie dzięki wprowadzaniu modernizacji i rozbudowie Zakładów Mechanicznych „Ursus” oraz innych zakładów Zrzeszenia Przemysłu Ciągnikowego, budowie nowej odlewni o docelowej produkcji 100 tys. ton odlewów dla przemysłu ciągnikowego i motoryzacyjnego; realizacji zadań sprzyjać będzie też duża liczba zakładów wytwarzających elementy i zespoły kooperacyjne.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#AdamParol">Przewidywane już w 1975 r. rozpoczęcie w Zakładach Mechanicznych „Ursus” montażu ciągników licencyjnych, których liczba będzie wzrastać z roku na rok aż do osiągnięcia docelowej produkcji 75 tys. sztuk, pozwoli na utrzymanie również w następnej pięciolatce dotychczasowego tempa wzrostu produkcji ciągników.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#AdamParol">Osiągnięcie w 1980 roku docelowej zdolności produkcyjnej ciągników licencyjnych zakończy I etap rozbudowy i modernizacji przemysłu ciągnikowego, stwarzając materialne podstawy dalszego rozwoju w latach 1980–1990.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#AdamParol">Równolegle, w miarę postępujących zmian struktury agrarnej, postępu technicznego i przeobrażeń społecznych w naszym rolnictwie systematycznie wzrastać będzie zapotrzebowanie na ciągniki o wyższej mocy. Produkcja tych ciągników jest obecnie ograniczona; współpracujemy w zakresie ich produkcji z przemysłem Czechosłowacji. Dalszy rozwój odbywać się będzie przy współpracy z ZSRR oraz CSRS — zgodnie z wieloletnim programem RWPG, przewidującym koncentrację i specjalizację produkcji maszyn rolniczych i ciągników dla poszczególnych technologii.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#AdamParol">Załoga, której jestem członkiem, jak również załogi całego przemysłu maszynowego, zdają sobie sprawę z tego, że przypadło nam trudne i odpowiedzialne zadanie, którego realizacja pociąga za sobą daleko idące skutki dla całej gospodarki narodowej, że znaleźliśmy się w pierwszej linii wielkiej batalii o kompleksowy rozwój gospodarki żywnościowej, która staje się w czasach dzisiejszych jednym z problemów o węzłowym znaczeniu nie tylko dla nas, lecz także w skali światowej.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#AdamParol">Zdobyte doświadczenia i zdolności, które potwierdzają dotychczasowe wyniki przemysłu maszynowego, stanowią gwarancję, że wywiążemy się również z zadań, jakie obecnie przed nami postawiono. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Jerzy Hagmajer.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyHagmajer">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Uchwalenie przez XV Plenum KC PZPR i VII Plenum NK ZSL perspektywicznego programu dalszej poprawy wyżywienia i rozwoju rolnictwa nastąpiło w okresie coraz pełniejszego zrozumienia tych spraw przez opinię społeczną, nie tylko od strony potrzeb, lecz również od strony środków przeznaczonych na rozwój. Jesteśmy świadomi konieczności dwukrotnego wzrostu produkcji żywności do 1990 roku w stosunku do obecnego poziomu oraz stałej troski o polepszanie warunków pracy i życia rolników.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JerzyHagmajer">Dla realizacji zadań stawianych rolnictwu niezbędne jest zapewnienie odpowiedniego wyposażenia technicznego dla tego niezwykle trudnego i złożonego działu produkcji. Na pewno w okresie powojennym wiele zrobiono w tej dziedzinie. W okresie 30-lecia globalne nakłady inwestycyjne na rolnictwo wynosiły około 500 miliardów złotych, co stanowiło ponad 14% całości inwestycji kraju. Kosztem tego wielkiego wysiłku inwestycyjnego powstała pokaźna baza materialno-techniczna rolnictwa. Lecz równocześnie trzeba stwierdzić, że w każdej z tych dziedzin jesteśmy w gruncie rzeczy dopiero na drodze, która ma doprowadzić rolnictwo do podobnego poziomu technicznego, jakie reprezentuje ono w krajach przodujących. Dlatego też wysiłek inwestycyjny na rzecz rolnictwa musiał systematycznie się zwiększać. Skalę tego wzrostu najlepiej zobrazuje takie porównanie: w całym planie 6-letnim (1950–1955) globalne nakłady inwestycyjne na rolnictwo wynosiły 36 mld zł — licząc w cenach z 1971 r. Natomiast tylko w 1973 roku zainwestowaliśmy w rolnictwo ponad 52 mld zł, zaś w trzyleciu 1971–1973 — prawie 135 mld zł, a więc prawie cztery razy więcej niż w sześcioleciu 1950–1955.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JerzyHagmajer">Efektem tych nakładów jest wzrost wyposażenia rolnictwa przede wszystkim w traktory i inne maszyny rolnicze, rozwój budownictwa gospodarczego, wyposażenie rolnictwa w energię elektryczną, realizacja programu robót melioracyjnych itp.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JerzyHagmajer">Zasadnicze stwierdzenie uchwały XV Plenum KC PZPR dotyczy zwiększenia skali tempa inwestowania w rolnictwo i w te działy gospodarki narodowej, które pracują na potrzeby rolnictwa i całego kompleksu gospodarki żywnościowej. Skalę tego przyspieszenia najwymowniej obrazują wielkości przewidywanych nakładów inwestycyjnych w okresie 1976–1980 w zestawieniu z przedstawionymi liczbami. W najbliższym planie 5-letnim na inwestycje produkcyjne w rolnictwie przeznaczy się 410 mld zł, na przemysł spożywczy 120 mld zł, na przemysł chemiczny pracujący na rzecz rolnictwa 46 mld zł, zaś przemysł maszyn rolniczych będzie mógł zainwestować w najbliższych ośmiu latach 100 mld zł.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JerzyHagmajer">Tak znaczne nakłady inwestycyjne pozwolą uczynić z gospodarki żywnościowej rzeczywiście mocne ogniwo w całym systemie społeczno-gospodarczym Polski.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JerzyHagmajer">Przy realizacji tego programu zmienić się musi zasadniczo oblicze naszej wsi. Wynika to przede wszystkim z tego, że — jak przewidują prognozy — około 1990 roku liczba osób zatrudnionych w rolnictwie zmniejszy się z 6 do 3 milionów. Ta o połowę mniejsza liczba rolników będzie musiała w przyszłości produkować dwa razy więcej żywności niż obecnie, co pociągnie za sobą konieczność zintensyfikowania przygotowań, mających na celu stworzenie rolnikom optymalnych warunków technicznych, socjalno-bytowych i kulturalnych, niezbędnych do wzrostu wydajności pracy. Dodatkowym czynnikiem kierującym naszą uwagę na ludność wiejską jest sytuacja demograficzna, gdyż zarówno w okresie międzywojennym, jak i obecnie dynamika urodzin na wsi decyduje o przyroście naturalnym w skali całego kraju, a więc o sprawie mającej podstawowe znaczenie dla przyszłości narodu. Istnieje więc uzasadniona potrzeba przedsięwzięcia planowych oddziaływań ekonomicznych, wychowawczych i socjologicznych, by migracja do miast nie odbiła się szkodliwie na naszym rozwoju biologicznym. Dla poparcia tego postulatu pragnę przypomnieć, że liczba dzieci urodzonych przez kobietę na wsi wynosi przeciętnie 4,1, podczas gdy na kobietę w mieście przypada 2,1 dzieci, w tym na kobietę z wyższym wykształceniem — 1,2. Należy poza tym pamiętać, że kobieta wiejska oprócz obowiązków macierzyńskich jest przeciążona pracą w gospodarstwie i — jak wskazują orientacyjne dane — w gospodarstwie indywidualnym pracuje ona rocznie 4 800 godzin, a więc ponad 13 godzin na dobę. Dlatego i z tego również punktu widzenia tak ogromne znaczenie ma przyspieszenie budowy infrastruktury technicznej na wsi, tym bardziej, że odnotowujemy zjawisko stałego starzenia się ludności na wsi.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JerzyHagmajer">Wspomniane przeze mnie zmniejszenie się liczby osób zatrudnionych w rolnictwie jest zjawiskiem prawidłowym, towarzyszącym uprzemysłowieniu i urbanizacji, zaś w nowoczesnym społeczeństwie liczba zatrudnionych bezpośrednio w produkcji rolnej nie powinna przekraczać 20%. Aby jednak proces ten nie miał charakteru żywiołowego opuszczania wsi przez pełną inicjatywy młodzież, konieczne jest traktowanie rolnictwa nie jako sposobu życia, ale jako wybranego zawodu i podwyższenie rangi tego zawodu zgodnie z jego ogromną gospodarczą i społeczną wartością. Dużo się w tym zakresie zmieniło na lepsze, ale ciągle jeszcze wielu młodych ludzi uważa rolnictwo za zawód mniej atrakcyjny od innych przez to, że praca w gospodarstwie wiejskim jest ciężka i do tego stopnia absorbująca, iż w praktyce uniemożliwia korzystanie z urlopów, a nawet wolnego dnia w tygodniu. To zaabsorbowanie pracą jest nieporównywalne ze stylem życia w mieście, jego możliwościami kulturalnymi i projektowanym ewolucyjnym skróceniem pracy w tygodniu.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JerzyHagmajer">Zbliżający się niż demograficzny, który oczywiście będzie szczególnie dotkliwy w miastach, stworzy dodatkowe bodźce do opuszczania wsi. Należy tu zwrócić uwagę na sprawę podnoszenia kwalifikacji, wyników gospodarczych, społecznej roli, a także prestiżu ludności zamieszkałej na wsi i wykonującej zawody nierolnicze. To jest już dzisiaj cała armia ludzi o rosnącym coraz wyżej uznaniu.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JerzyHagmajer">Wsi potrzeba nowoczesnego przetwórstwa, usług, zaplecza inteligencji, bezpośrednio związanych z życiem i pracą rolników. Ostatnio notujemy w tym zakresie pozytywne zmiany, ale proces ten powinien rozwijać się nadal, bowiem nowoczesna wieś — to wieś pełna, obejmująca nie tylko rolników, ale także tych wszystkich, którzy ich wspomagają swą wiedzą i doświadczeniem.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#JerzyHagmajer">Podniesienie rangi społecznej zawodu rolnika łączy się ściśle z odpowiednim poziomem szkolnictwa ogólnego i zawodowego. Reforma szkolna daję wisi ogromną szansę zrównania poziomu wykształcenia z młodzieżą miejską pod warunkiem, że szkoła gminna będzie rzeczywiście dobrą szkołą. Uzależnione to jest od podniesienia kwalifikacji kadr nauczycielskich, poprawy warunków lokalowych, rozwiązania sprawy dojazdów do szkoły. Wychowankowie dobrej szkoły będą mieli lepszy start do dalszego kształcenia. Jeśli chodzi o zawodowe szkolnictwo rolnicze, będą się — co jest zrozumiałe — domagali wyższego poziomu nauczania. Dlatego powinno się dążyć do realizacji w całej Polsce wprowadzonego już w woj. poznańskim systemu Powiatowego Centrum Szkolenia Rolniczego. Ośrodki te powinny posiadać szkołę rolniczą stacjonarną i zaoczną, laboratorium, wzorcowe gospodarstwo rolne, prowadzić szkolenie w zakresie zajęć klubowych i świetlicowych na wsi itd. W przyszłości powiatowe centrum powinno mieć filię w gminach. Taka działalność szkoleniowa przyniesie efekty w postaci obejmowania gospodarstw przez dobrze przygotowanych fachowców, mających poczucie swej wartości.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#JerzyHagmajer">Jako lekarz pragnę poruszyć niezmiernie ważne zagadnienie, którego rozwiązanie zmniejszy różnice między miejskimi i wiejskimi warunkami bytowymi — mianowicie stanu zdrowotnego i sanitarnego wsi, który jest obecnie niezadowalający. Gorszą sytuację zdrowotną wsi charakteryzują wybrane wskaźniki dotyczące wyższej liczby zgonów na wsi niż w mieście, wyższej liczby zgonów niemowląt, wyższych wskaźników schorzeń układu trawiennego. Również w zakresie rozwoju fizycznego, mimo tendencji do wyrównania różnic, obserwujemy je pomiędzy młodzieżą miejską i wiejską na niekorzyść tej ostatniej. Wyrazem tego są istotne różnice w budowie ciała oraz w czasie dojrzewania młodzieży szkół podstawowych w mieście i na wsi oraz szkół zawodowych i ogólnokształcących, a przecież uczniowie szkół zawodowych są w większości pochodzenia wiejskiego. Wskaźniki wysokości i ciężaru ciała wykazują, że młodzież stolicy jest najwyższa i najwięcej waży, w dalszej kolejności są uczniowie z innych miast i ośrodków przemysłowych, najniżsi są zaś uczniowie wsi i małych miasteczek.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#JerzyHagmajer">Krytycznie należy ocenić stan sanitarny wsi w zakresie zaopatrywania w wodę, usuwania nieczystości, higieny żywności i żywienia, warunków mieszkaniowych i higieny osobistej ludności. Na tym tle sprawa higienizacji wsi jest w dalszym ciągu palącą koniecznością. W pojęciu higienizacji wsi mieści się zespół poczynań zmierzających do wytworzenia zdrowych warunków środowiska, do wyrobienia wśród mieszkańców wsi właściwych nawyków i wymagań higienicznych w pracy i w życiu codziennym oraz do stworzenia warunków umożliwiających zaspokojenie wynikających stąd potrzeb. Higienizację należy traktować jako kompleks spraw takich, jak wodociągi, urządzenia asenizacyjne dla ludzi i zwierząt, budowa łaźni i pralni, estetyka zagród i całej wsi. Wiele tych zagadnień można załatwić bez ingerencji administracji państwowej. Dlatego pragnę przypomnieć potrzebę istnienia i popierania inicjatyw wysuwanych przez społeczne komitety higienizacji wsi i ożywienia ich działalności. Jest to ogromne pole do działania dla radnych w gminach, komitetów Frontu Jedności Narodu, organizacji politycznych i społecznych.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#JerzyHagmajer">Istotnym elementem, pozytywnie wpływającym na zakres przepływu ludności ze wsi do miast, byłoby pełne zabezpieczenie społeczne rolników. Pierwszy krok w tej dziedzinie został dokonany dzięki decyzji uprawnienia od 1 stycznia 1972 r. ludności wiejskiej do bezpłatnego korzystania z powszechnych świadczeń państwowej służby zdrowia. Jest to wielkie osiągnięcie Polski Ludowej, mające poważny wpływ na stan zdrowotny mieszkańców wsi. Ale to pierwsze uprawnienie — należy przewidywać — powinno spowodować dalsze decyzje. Przede wszystkim chodzi o sprawę emerytur. Szereg złożonych przyczyn powoduje, że możliwość uzyskania renty po przekazaniu gospodarki powyżej 2 ha na rzecz Państwowego Funduszu Ziemi — jest w praktyce sprawą trudną do przeprowadzenia i nie stanowi dostatecznego zabezpieczenia przyszłości ludzi starych. Problem jest poważny, gdyż ponad 20% gospodarstw rolnych jest prowadzonych przez osoby powyżej sześćdziesiątego roku życia i nie posiadające następców. Jest sprawą dyskusyjną, czy przyznaniu emerytury ma w każdym wypadku towarzyszyć zdawanie gospodarstwa rolnego na rzecz państwa i musi o tym zdecydować rachunek ekonomiczny oraz analiza socjologiczna. W związku z rolą kobiet w produkcji rolniczej, sprawiedliwość wymagałaby przyznania im uprawnień do otrzymania emerytury.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#JerzyHagmajer">Drugim zabezpieczeniem jest udostępnienie rolnikom renty inwalidzkiej. Obserwuje się na wsi stały wzrost urazów i zatruć wynikających z koniecznej przecież i rozwijającej się mechanizacji i chemizacji rolnictwa, powodujących niejednokrotnie trwałe kalectwo i zwiększenie liczby osób korzystających z opieki społecznej. Wydaje się, że dotychczasowa praktyka jest nieprawidłowością nadmiernie obciążającą opiekę społeczną i krzywdzącą moralnie rolników, gdyż powinni oni móc utrzymać się z prawnie im przyznanej renty inwalidzkiej, a nie z dotacji opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#JerzyHagmajer">Trzecim uzupełnieniem zabezpieczenia społecznego byłoby przyznanie zasiłku dla dzieci. Wieś nie ma możliwości korzystania w tym stopniu jak miasto z takich uprawnień, jak żłobki i przedszkola, co również ma swoje konsekwencje we wspomnianych przeze mnie trudnościach rozwoju fizycznego.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#JerzyHagmajer">Wymienione trzy dodatkowe zabezpieczenia społeczne, obok istniejącego prawa do bezpłatnego leczenia, stworzyłyby w perspektywie dyskutowanej uchwały kompleks uprawnień niwelujących przynajmniej w tym zakresie istniejące różnice między miastem i wsią, podnosząc jednocześnie autorytet rolników i stwarzając dodatkowy bodziec do poświęcenia się temu zawodowi.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#JerzyHagmajer">Dla przyspieszenia realizacji wymienionych postulatów, które były głoszone i z tej trybuny, i przewijają się w wielu dyskusjach fachowych, należy dorzucić jeszcze jeden argument. Trzeba pamiętać, że wszystkie gospodarstwa indywidualne są ściśle związane z ustrojem socjalistycznym i są realizatorami ważnego fragmentu narodowego planu społeczno-gospodarczego z pożytkiem dla siebie i dla całej gospodarki narodowej. Ich socjalistyczny charakter wyraża się w zakupie od państwa środków produkcji, sprzedaży handlowi uspołecznionemu niemal całego wytworzonego produktu, korzystaniu z wyspecjalizowanych usług instytucji socjalistycznych. Więcej nawet — wywierają skuteczny nacisk na kółka rolnicze i inne organizacje, by lepiej i coraz lepszym zespołem maszyn usprawniały działalność produkcyjną. Przez stale rozwijającą się kontraktację jest zapewniona kontrola państwa w kwestii ilości, jakości i terminowości dostaw produkcji indywidualnych gospodarstw rolnych. Obserwujemy również pogłębiającą się współpracę z PGR i spółdzielniami produkcyjnymi i zespołową pracę rolników na gruntach Państwowego Funduszu Ziemi. Wreszcie jako gospodarstwa rodzinne nie mają elementów ewentualnego wyzysku siły najemnej. Dlatego też polski model rozwoju socjalistycznej gospodarki rolnej powinien sprzyjać dyskusji, mającej na celu wprowadzenie pełnego zabezpieczenia społecznego rolników.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#JerzyHagmajer">Wysoka Izbo! Temat dyskutowany na dzisiejszym posiedzeniu zawiera ogrom problematyki ważnej nie tylko dla naszego kraju, lecz również dla gospodarki światowej. Sekretarz Generalny ONZ, przemawiając na konferencji żywnościowej w Rzymie stwierdził, że około 200 milionów dzieci aktualnie głoduje, zaś inni mówcy określili liczbę ludzi cierpiących głód — na pół miliarda. Papież Paweł VI w przemówieniu do uczestników konferencji skrytykował przestarzałe struktury utrzymujące niedopuszczalne niesprawiedliwości stwierdzając, że zasoby ziemi są w stanie sprostać przyrostowi ludności, określił jako skandal istnienie ogromnych nadwyżek żywności przy braku rozwiązań ekonomicznych, które gwarantowałyby ich należyte wykorzystanie. Przedstawiciele krajów socjalistycznych podkreślali związek między głodem a wojnami i wyścigiem zbrojeń, i potępiali egoizm krajów kapitalistycznych, nie angażujących się w okazanie skutecznej pomocy głodującym społeczeństwom. Kraje produkujące ropę naftową również nie wykazują chęci włączenia się w akcję rozwiązania tego palącego problemu.</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#JerzyHagmajer">Pozwoliłem sobie przedstawić w lapidarnym skrócie niektóre elementy przebiegu konferencji rzymskiej, gdyż uzmysławia ona jasno, jak istotny dla rzeczywistego postępu ludzkości jest równoległy rozwój rolnictwa i przemysłu. Produkcja żywności jest bowiem wspólnym zadaniem obu tych gałęzi gospodarki, zaś tylko uprzemysłowiony kraj może mieć dobre wyniki w produkcji rolnej. Na tym tle zarysowuje się ogromne znaczenie dyskutowanej dziś problematyki dla określenia roli Polski w świecie, która już po zrealizowanym przebudowaniu swej struktury na kraj przemysłowo-rolniczy i po wprowadzeniu w życie rozwoju rolnictwa i programu żywienia, nie tylko poprawi byt naszego narodu, ale będzie mogła udzielić humanitarnej pomocy krajom głodującym zarówno przez eksport żywności, jak i dzieląc się zdobytym doświadczeniem.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#JerzyHagmajer">Obywatele Posłowie! Chciałbym podkreślić wagę dzisiejszej debaty, która uwydatnia rolę parlamentu w państwie socjalistycznym. Omawiamy dziś temat mający ogromne znaczenie dla teraźniejszości i przyszłości naszego kraju. Pragnę przypomnieć, że mamy za sobą kontrowersyjne nieraz zebrania komisji sejmowych i podejmowanie aktów ustawodawczych i uchwał na posiedzeniach plenarnych Sejmu, dotyczących spraw tak zasadniczych, jak zagadnienia mieszkaniowe, ambitny plan udostępnienia wykształcenia średniego wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej, sprawy zdrowotne ludności. Dziś zajmujemy się problemem poprawy wyżywienia i rozwoju rolnictwa zawartym w uchwale XV Plenum KC PZPR. Uchwała ta przedstawia do wykonania precyzyjne wytyczne, dotyczące rozwiązania tego zagadnienia. Znajdujące się w uchwale treści będą również sprzyjać poczuciu stabilności koncepcji ustrojowej naszego systemu agrarnego, mobilizując rolników i wszystkich pracowników rolnictwa i gospodarki wyżywieniowej do spełniania stojących przed nimi zadań. Uchwała ta jest zasadnicza, gdyż zapewnia przyszłość i kondycję biologiczną narodu, a przecież rola i znaczenie narodu i państwa zależy w równej mierze od rolnictwa, jak i przemysłu. Dlatego mamy dobrą sytuację, gdyż po już dokonanej i dalszej potężnej rozbudowie przemysłu możemy spełnić oba te warunki i spowodować, że posiadany potencjał żywności będzie decydował w kończących XX wiek latach o miejscu Polski w świecie.</u>
<u xml:id="u-21.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Edmund Lehmann.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#EdmundLehmann">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W realizacji programu rozwoju gospodarki żywnościowej kraju, uchwalonego na XV Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i przyjętego przez VII Plenum NK ZSL duża rola przypada rolnictwu poszczególnych regionów, w tym i rolnictwu bydgoskiemu. Dzięki osiągniętej już wysokiej towarowości, jego udział w bilansie produktów żywnościowych kraju jest znaczny. Zajmując 7% użytków rolnych kraju, region nasz dostarcza państwu 12% zbóż, ponad 17% buraków cukrowych, 8,5% żywca i ponad 9% mleka.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#EdmundLehmann">Podstawowym celem naszego programu na lata 1975–1980 jest dalsze zwiększenie poziomu produkcji rolnej i udziału towarowej części tej produkcji w skali kraju. Zakładamy bowiem, w stosunku do 1974 roku, wzrost produkcji globalnej na 1980 r. o 35,3%, a następnie powiększenie towarowości np. żywca o 47% i mleka — o prawie 30%.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#EdmundLehmann">Jesteśmy w pełni świadomi, że dokonanie takiego postępu w sytuacji systematycznej poprawy warunków technicznych i ekonomicznych rolnictwa wymaga także dużej koncentracji działania władz administracyjnych wszystkich szczebli, a zwłaszcza gmin, na podstawowych problemach, charakterystycznych dla danego regionu.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#EdmundLehmann">W naszych bydgoskich warunkach na czoło wysuwa się zagadnienie racjonalnego wykorzystania podstawowego środka produkcji, tj. ziemi. Program gospodarowania ziemią i jej rolniczego wykorzystania został wytyczony w bieżącym roku przez wojewódzką instancję partyjną. W myśl tego programu wydzielono w gminach i powiatach strefy działania dla poszczególnych sektorów rolnictwa uspołecznionego, tj. PGR, RSP i zespołowych gospodarstw kółek rolniczych. Uwagę w tym zakresie koncentrujemy nie tylko na przejmowaniu gospodarstw ekonomicznie słabych i bez następców, ale także na gospodarstwach wysoko produkcyjnych, które mają szansę dalszej intensyfikacji produkcji. Przyjęliśmy zasadę społecznej kontroli użytkowania i produkcyjnego wykorzystania ziemi.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#EdmundLehmann">Ziemię w trwałe władanie otrzymuje ten, kto lepiej i efektywniej gospodaruje, a praktyka dowiodła, że są to gospodarstwa uspołecznione, a tam gdzie ich brak — zespoły rolników i przodujący rolnicy indywidualni. Szczególne znaczenie w poprawie poziomu wykorzystania produkcyjnego ziemi mają u nas postępowe formy organizacji produkcji, a zwłaszcza zblokowane uprawy zbóż, okopowych, pastewnych, wspólne gospodarowanie na trwałych użytkach zielonych, np. tylko w okresie bieżącego roku zorganizowaliśmy ok. 150 takich zespołów, oraz tworzenie gospodarstw specjalistycznych i rozwijanie kooperacji w produkcji. Doświadczenia wykazują, że formy te rzeczywiście wyzwalają nowe rezerwy i torują drogę do upowszechniania nowoczesnych metod gospodarowania. Dużą rolę organizatorską i koordynacyjną przypisujemy w tym względzie urzędom gminnym i ich służbie rolnej.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#EdmundLehmann">Drugim zasadniczym problemem, który ma decydujące znaczenie — sądzę, że nie tylko w warunkach województwa bydgoskiego — dla realizacji programu żywnościowego, jest intensyfikacja produkcji pasz. Pasze, a głównie własne zasoby paszowe, decydują w poszczególnych jednostkach gospodarczych o możliwościach rozwojowych pogłowia zwierząt i jego produktywności. Pomimo ogólnego postępu w zakresie produkcji pasz, szybciej musimy uruchamiać w naszym województwie dalsze rezerwy, wykorzystywać tradycyjne źródła wzrostu plonów, głównie z trwałych użytków zielonych.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#EdmundLehmann">Ponadto będziemy lepiej wykorzystywać najnowocześniejsze osiągnięcia nauki w zakresie nowych, wysoko wydajnych odmian roślin pastewnych, na które występuje stale rosnące zapotrzebowanie, co np. dotyczy motylkowych drobnoziarnistych, a także innych roślin pastewnych. O korzyściach, jakie przynosi rolnictwu współpraca z nauką, świadczy m.in. fakt, że obszar uprawy cennej odmiany buraka polipast w ciągu ostatniego roku wzrósł w naszym województwie z 700 ha do 7 000 ha.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#EdmundLehmann">Zdajemy sobie sprawę, że problem paszowy nie sprowadza się wyłącznie do wymiarów ilościowych, ale także do wartości jakościowych, racjonalnej gospodarki żywienia i właściwej konserwacji pasz. Na tym odcinku podejmujemy także określone działania. Duże możliwości powiększania zapasów pasz i poprawy ich jakości widzimy w produkcji pasz granulowanych z udziałem około 50% słomy, melasy, suszu zielonek i mocznika. Przeprowadzone doświadczenia żywieniowe z tą paszą w PGR Złotniki przez Akademię Techniczno-Rolniczą wykazały, że dzienne przyrosty młodego bydła rzeźnego wynoszą około 1000 gramów. W praktycznym działaniu na rzecz rozwoju zasobów paszowych upowszechniać więc będziemy nadal wszystkie postępowe metody produkcji, konserwacji pasz i żywienia zwierząt.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#EdmundLehmann">Dzięki różnorodnym przedsięwzięciom w zakresie aktywizacji rezerw w rolnictwie bydgoskim, ich skala w ostatnich 4 latach uległa znacznemu zmniejszeniu w wyniku wykorzystania wielu rezerw prostych. I dzisiaj — bardziej niż dawniej — jesteśmy świadomi faktu, że dalszy dynamiczny wzrost produkcji rolnej zależy zarówno od wysiłków samych rolników, jak też od sprawności działania innych gałęzi gospodarki, co dobitnie zaakcentował w swoim wystąpieniu Premier Rządu obywatel Piotr Jaroszewicz. Na tę sprawę zwraca uwagę projekt dyskutowanej przez nas uchwały sejmowej, przedstawionej przez posła Józefa Pińkowskiego.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#EdmundLehmann">W warunkach naszego regionu dalszy rozwój produkcji rolniczej będzie m.in. uzależniony od budowy, rozbudowy i modernizacji pomieszczeń inwentarskich i budownictwa mieszkaniowego. Ze względu na szczególne znaczenie inwestycji w obecnym i perspektywicznym rozwoju rolnictwa, problem ten traktowany jest jako priorytetowy w działalności administracji państwowej, zwłaszcza w fazie programowania oraz stosowania nowoczesnych rozwiązań technologiczno-konstrukcyjnych.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#EdmundLehmann">Zmniejszanie zasobów siły roboczej w rolnictwie i konieczność zwiększenia wydajności pracy stwarzają potrzebę szerokiego stosowania metod uprzemysłowionych. Wymaga to zmian strategii inwestowania w rolnictwie, umożliwiającej realizację na szeroką skalę wielkich kompleksów agroprzemysłowych Ten system inwestowania stosujemy już w PGR, które budują fermy typu przemysłowego z zastosowaniem nowoczesnych technologii produkcji. Dla gospodarstw indywidualnych został natomiast opracowany zestaw dokumentacji typowej, który pozwala na stosowanie lekkich elementów i konstrukcji prefabrykowanych oraz urządzeń do mechanizacji prac w pomieszczeniach inwentarskich. Zastosowanie tej metody, którą już praktycznie wypróbowaliśmy w województwie bydgoskim pozwala na oszczędność materiałów i skracanie cykli inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#EdmundLehmann">Pomimo tych pozytywnych przemian, dotychczasowe tempo rozwoju budownictwa inwentarskiego w gospodarstwach indywidualnych, z uwagi na niewystarczające dostawy materiałów budowlanych, nie jest jednak w naszym regionie zadowalające. Wskaźnik powierzchni inwentarskiej na 1 sztukę przeliczeniową zmniejszył się do 10,3 m2 w 1974 roku i jest najniższy w skali kraju. Trudności z pomieszczeniami pogłębia fakt, że 23% budynków inwentarskich jest wyeksploatowanych i znajduje się w bardzo złym stanie technicznym. Dlatego też w przyszłej pięciolatce rolnicy indywidualni powinni wybudować 21 tys. nowych obiektów inwentarskich i zmodernizować co najmniej 9 tys. starych budynków. Mamy nadzieję, że zapowiedziany przez przemysł wzrost zdolności produkcyjnych materiałów budowlanych zmieni w najbliższych latach sytuację i w tej dziedzinie, tworząc warunki do dalszego rozwoju budownictwa inwentarskiego dla wzrastającego pogłowia zwierząt.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#EdmundLehmann">Nowe budownictwo realizowane zarówno przez jednostki uspołecznione, jak i przez rolników indywidualnych zmienia oblicze wsi. W budownictwie mieszkaniowym zaczynają dominować obiekty typu miejskiego, o wysokim standardzie, wyposażone w bieżącą wodę, kanalizację, a także instalację centralnego ogrzewania.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#EdmundLehmann">Omawiając zagadnienia budownictwa wiejskiego, jeszcze na jedną sprawę chciałbym zwrócić uwagę. Będąc w różnych regionach naszego kraju, trudno niejednokrotnie ustrzec się przed smutnymi refleksjami wobec wcale nie odosobnionych wypadków źle zaprojektowanych budynków, nie harmonizujących z pięknem naszego krajobrazu. Sądzę, że jest wskazane, abyśmy w jednakowym stopniu dbali zarówno o funkcję i standard budynków wiejskich, jak i o ich estetykę.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#EdmundLehmann">Wysoki Sejmie! Warunkiem zwiększenia produktywności rolnictwa musi być też dalsze usprawnienie obsługi gospodarstw rolnych zarówno w zakresie dostaw środków do produkcji, jak i usług produkcyjnych oraz organizacji zbytu produktów rolnych i zaopatrzenia wsi w artykuły konsumpcyjne. Rolę organizatora i koordynatora tych usług w coraz szerszym zakresie pełnią urzędy gminne, podporządkowujące pracę wszystkich jednostek obsługujących rolnictwo naczelnemu celowi, jakim jest zwiększenie produkcji mięsa, mleka, zbóż i pasz. Szczególną uwagę zwracamy na terminowe przeprowadzanie specjalistycznych usług dla rolnictwa. Wykonawcą tych usług w coraz szerszym stopniu będą powstające spółdzielnie kółek rolniczych, które rozwijają usługi przede wszystkim w zakresie mechanizacji i chemizacji procesów produkcyjnych, transportu płodów rolnych i środków produkcji, remontów parku maszynowego oraz robót budowlano-montażowych.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#EdmundLehmann">Przewidujemy również znaczne rozszerzenie bezpośredniego odbioru od rolników zbóż, ziemniaków, buraków cukrowych, mleka, żywca, owoców i warzyw. Widzimy także konieczność dokonania poprawy zaopatrzenia rynku wiejskiego. Duże pole do działania mają tutaj gminne spółdzielnie zaopatrzenia i zbytu oraz rejonowe spółdzielnie ogrodnicze — przez tworzenie i rozwijanie prostych form przetwórstwa owocowo-warzywnego, budowę przechowalni owoców i warzyw oraz pełniejsze wykorzystanie zdolności produkcyjnych terenowych rzeźni i masarni prowadzących odkup gospodarczy.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#EdmundLehmann">Wzrost zapotrzebowania na produkty żywnościowe wymaga większego niż dotąd zainteresowania administracji terenowej problematyką rozwoju przemysłu rolno-spożywczego, dla którego rozwijające się rolnictwo stanowi potężną bazę surowcową. Mamy co prawda w naszym województwie dobrze rozbudowaną sieć zakładów przemysłu spożywczego, jednak z uwagi na znaczne wyeksploatowanie budynków oraz maszyn i urządzeń nie zabezpiecza ona prawidłowego zagospodarowania szybko wzrastającej produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-23.17" who="#EdmundLehmann">Opracowany przez nas program rozwoju przemysłu rolno-spożywczego zakłada uzyskanie w przyszłej pięciolatce wzrostu produkcji globalnej o ponad 41%. Stawia to znaczne zadania w zakresie budowy nowych obiektów przetwórczych, zwłaszcza w przemysłach: mięsnym, mleczarskim, chłodniczym, zbożowo-młynarskim i cukrowniczym, a także ziemniaczanym i owocowo-warzywnym.</u>
<u xml:id="u-23.18" who="#EdmundLehmann">Niezbędna będzie też jeszcze wydatniejsza niż dotąd pomoc resortów: rolnictwa, przemysłu spożywczego i skupu oraz budownictwa, a także centralnych związków spółdzielczych, zwłaszcza w zakresie zaopatrzenia rolnictwa naszego województwa w specjalistyczne maszyny rolnicze i materiały budowlane.</u>
<u xml:id="u-23.19" who="#EdmundLehmann">Dzięki efektywnej pomocy władz centralnych rolnictwo bydgoskie, uzbrojone w coraz bardziej nowoczesne środki produkcji, zrealizuje swoje planowane zamierzenia, co przyczyni się do zaspokojenia potrzeb żywnościowych.</u>
<u xml:id="u-23.20" who="#EdmundLehmann">Dążąc do dalszego wzrostu produkcji rolnej, pamiętamy i pamiętać będziemy o ludziach, którzy te zadania będą realizować, zapewniając im poprawę zarówno warunków życia, jak i pracy, dbając o rozwój prawidłowych stosunków między producentami a instytucjami obsługującymi rolnictwo oraz nową, coraz bardziej sprawdzającą się w działaniu gminną władzą administracyjną, która obok zadań produkcyjnych powinna coraz szerzej dostrzegać także te elementy, które, mówiąc najogólniej, kształtują środowisko pracy i umacniają socjalistyczne stosunki społeczne na wsi. Tylko w takim klimacie, kształtowanym przez ogniwa i instancje PZPR i ZSL, możemy liczyć na dalszy wzrost aktywności społeczno-produkcyjnej ludzi pracujących w rolnictwie oraz realizację tych zadań, które w zakresie produkcji żywności postawiła przed nami partia, współdziałająca ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym, jakie uchwalimy na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu i jakie przed organami administracji państwowej postawi Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-23.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Janusz Zabłocki.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanuszZabłocki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Nasza obecna debata nad programem dalszej poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa zbiegła się niemal w czasie z zakończoną przed kilku dniami w Rzymie Światową Konferencją Żywnościową.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JanuszZabłocki">Jak wiadomo, światowa sytuacja żywnościowa uległa od czasu pamiętnego nieurodzaju w 1972 roku gwałtownemu pogorszeniu. W bieżącym roku, wskutek kryzysu energetycznego i czterokrotnego zwiększenia cen ropy naftowej, pogorszenie to jeszcze się pogłębiło. Powyższe zjawiska nakładają się na występujące od kilku lat anomalie klimatyczne, które powodują, że na niektórych obszarach świata utrzymują się wieloletnie susze, na innych zaś następują spiętrzenia opadów i powodzie zalewają pola uprawne. W rezultacie w wielu krajach tzw. trzeciego świata powraca zjawisko, które — zdawałoby się — współczesna ludzkość pozostawiła już poza sobą — zjawisko masowego głodu. W chwili, gdy tutaj obradujemy — w Indiach, w Bengalii, w niektórych krajach Sahelu ludzie umierają, gdyż nie mają co jeść, a rządy tych krajów nie mają pieniędzy na import nawozów sztucznych i energii potrzebnej do nawodnienia pól.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JanuszZabłocki">Kryzys żywnościowy nie ominął również krajów, które są głównymi producentami i eksporterami żywności. Ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, z innych wielkich obszarów upraw zbożowych sygnalizuje się, że wskutek różnych przyczyn zbiory są tam niższe niż w latach ubiegłych. Niższe zbiory w tych krajach — to mniejsze możliwości eksportu, podczas gdy zapotrzebowanie na import zbóż z tych krajów wzrasta.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JanuszZabłocki">W rezultacie rozwierają się nożyce między światową podażą a światowym popytem na produkty żywnościowe, a rezerwy zbożowe krajów — eksporterów spadły do poziomu najniższego od 1950 roku.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JanuszZabłocki">W tej sytuacji następuje wszędzie daleko idący zwrot w poglądach na rolę rolnictwa i na znaczenie, jakie ma produkcja żywności dla dalszego rozwoju ludzkości. Światowa Konferencja Żywnościowa zwołana z inicjatywy ONZ stała się miejscem i okazją do nowego spojrzenia na te zagadnienia. W toku przygotowań do konferencji i w czasie samych jej obrad wypowiedziały się na ten temat wybitne autorytety polityczne, moralne i naukowe, wśród których nie zabrakło również głosu Papieża Pawła VI. W wielu tych wypowiedziach przeciwstawiano się uproszczonej ocenie przyczyn obecnego kryzysu żywnościowego, ocenie upatrującej wyłączne źródło tego kryzysu w przeludnieniu naszego globu, ocenie nie proponującej krajom trzeciego świata innych długofalowych rozwiązań jak tylko ograniczenie ich ludności. Przeciwstawiając się tej ocenie wskazano na trwającą od dziesiątków lat degradację rolnictwa w trzecim świecie. Zwrócono uwagę na konieczność reform społecznych w tych krajach. W wyniku tych reform muszą być przekształcone te struktury agrarne, a także społeczne i polityczne, które hamują rozwój produkcji.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#JanuszZabłocki">Dzisiejszy stan kryzysu wynika też z jakiegoś ogólnego skrzywienia naszej cywilizacji, która w pogoni za szybko rosnącymi korzyściami uzyskiwanymi z przemysłu zaniedbała dziedzinę od tysiącleci zabezpieczającą podstawy egzystencji człowieka na ziemi. A dziedzina ta była jednocześnie — dzięki związkom z ziemią i przyrodą — terenem, na którym powstawały i utrzymywały się cenne wartości ludzkie i duchowe. Obecny kryzys żywnościowy wskazuje, że nasza współczesna cywilizacja miejsko-przemysłowa ma swoje naturalne granice i w tych granicach kryzysu tego rozwiązać się nie da. Nie można rozwiązać kryzysu żywnościowego i kryzysu rolnictwa bez udziału samych rolników. Ale w tym celu należy rolnictwu i zawodowi rolnika przywrócić właściwą rangę społeczno-gospodarczą, dostarczyć rolnictwu środki dla rozwoju i w pewnym sensie odwrócić przepływ wartości, datujący się jeszcze od czasu rewolucji przemysłowej. Przez dwa wieki czerpano z rolnictwa środki na rozwój przemysłu, dziś przemysł powinien finansować odbudowę i rozwój rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#JanuszZabłocki">Sytuacja naszego kraju w dziedzinie rolnictwa jest inna niż w tych częściach świata, które ciążą na globalnym bilansie żywnościowym i wywołują przez to stan kryzysu. Ale nie oznacza to, że możemy być wolni od trosk i działań, o których mówiono na światowym forum żywnościowo-rolnym. Wskutek licznych powiązań naszej gospodarki z ekonomiką światową nasze rolnictwo, hodowla, przemysł spożywczy i rynek żywnościowy odczuwają na niektórych odcinkach bezpośrednio zmiany koniunktury zagranicznej. Najważniejszym z tych powiązań jest nasz stały i ostatnio rosnący import netto zbóż na cele paszowe, co stanowi warunek utrzymania i dalszego rozwoju naszej hodowli.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#JanuszZabłocki">Nasz kompleks żywnościowo-rolniczy ma również liczne powiązania ze światową gospodarką po stronie zbytu. Z uwagą obserwujemy, co się dzieje na rynkach odbiorców naszych produktów hodowlanych, a wahania cen czy restrykcje importowe na tych rynkach odbijają się natychmiast na efektywności naszych wysiłków w tych gałęziach gospodarki.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#JanuszZabłocki">Również dążenia do podniesienia rangi rolnictwa i zawodu rolnika nie są nam obce i muszą trafić u nas — w społeczeństwie socjalistycznym — na korzystniejsze warunki. Wydaje się, że program zawarty w dyskutowanym dziś projekcie uchwały sejmowej wychodzi temu naprzeciw. A przecież i u nas nie tak dawne były czasy, gdy ciężar industrializacji w nadmiernym stopniu spoczywał na rolnictwie i wsi ze wszystkimi tego konsekwencjami dla produkcji rolnej, a w lekceważeniu zawodu chłopa-rolnika współgrały ze sobą różne nie najlepsze tradycje — i te dawniejsze i te nowsze.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#JanuszZabłocki">Pamiętamy też okres, gdy próbowano nadać naszemu rolnictwu struktury nieodpowiednie ani do stanu sił wytwórczych, ani do stanu świadomości chłopa-producenta, oczywiście znów ze szkodą dla rozwoju produkcji. Dziś, podejmując kompleksowy program rozwoju rolnictwa w sytuacji z jednej strony postępujących dużych zmian demograficznych na wsi, a z drugiej strony — pod presją rosnących priorytetów żywnościowych na świecie, musimy w naszych wysiłkach przestrzegać naczelnej zasady, by ziemia była uprawiana przez tego, kto zapewni jej najwyższe plony. Żadne aprioryczne względy nie mogą nas odwodzić od kierowania się tą racjonalną zasadą. Nie wolno też — jak słusznie podkreśla projekt dyskutowanej dziś uchwały — tolerować nigdzie rozrzutnej gospodarki ziemią ani złego lub niedbałego gospodarowania na roli, bez względu na to, kto jest jej użytkownikiem.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#JanuszZabłocki">Wysoki Sejmie! Przy wszystkich wymienionych zastrzeżeniach znamienne jest wszakże, iż program dla Polski, który dzisiaj w tej sali omawiamy, jest programem dalszej poprawy, podczas gdy w Rzymie usiłowano zaledwie zapobiec dalszemu pogarszaniu sytuacji w dziedzinie wyżywienia. Od szeregu lat trwa w naszym kraju polityka kierowania na rolnictwo coraz wyższych środków finansowych i materiałowych oraz tworzenia przez to lepszych warunków wykonywania zawodu rolnika. Trzeba w zakresie unowocześnienia życia wsi i rozwoju polskiego rolnictwa odnotować osiągnięcia, jakie przyniosła elektryfikacja, rozbudowa sieci dróg bitych i komunikacji, mechanizacja, zaopatrzenie w środki produkcji, regulacja stosunków wodnych, a w odniesieniu bezpośrednio do człowieka — likwidacja analfabetyzmu, rozbudowa szkolnictwa i zorganizowanie szkolenia zawodowego, ostatnio zaś objęcie całej ludności rolniczej bezpłatną opieką lekarską. W wyniku nakładów bezpośrednich oraz wielu pośrednich środków oddziaływania, a przede wszystkim zapewnienia opłacalności, obserwujemy zwłaszcza w ostatnich latach znaczny wzrost produkcji roślinnej i zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#JanuszZabłocki">Jeżeli przyjmiemy, że nowoczesne rolnictwo charakteryzuje się intensyfikacją nakładów i otwarciem na zdobycze rewolucji naukowo-technicznej, że opiera się ono na silnym przemyśle i wysoko rozwiniętym sektorze usług dla wsi — to polskie rolnictwo wchodzi w takie właśnie stadium nowoczesności, w stadium dojrzałości ekonomicznej i technicznej.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#JanuszZabłocki">W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych rolnictwo było w naszym kraju źródłem siły roboczej i akumulacji, niezbędnych dla realizacji uprzemysłowienia — jako drogi przyspieszonego wzrostu gospodarki narodowej. Po roku 1970 lepiej dostrzegamy potrzebę szerokiej i zróżnicowanej pomocy dla rolnictwa. Dlatego powstała koncepcja gospodarki żywnościowej, w ramach której rolnictwo wspierane jest przez gałęzie przemysłowe, handlowe i usługowe, stanowiące jak gdyby otoczkę wytwórczości surowcowej.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#JanuszZabłocki">Pragnę w mojej wypowiedzi zwrócić uwagę Wysokiej Izby na pewne aspekty społeczne gospodarki żywnościowej. Realizując wszechstronny postęp techniczny i ekonomiczny, nie możemy bowiem zapominać o centralnej roli, jaką odgrywa i odgrywać będzie w rolnictwie człowiek. Właśnie człowiek — światły i uzbrojony w narzędzia pracy — będzie czynnikiem decydującym o realizacji nakreślonego przez nas programu. Od niego zależy również pełne i właściwe wykorzystanie nakładów materiałowych.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#JanuszZabłocki">Problem, który w tej dziedzinie wysuwa się na czoło, który już pojawiał się w dyskusji, wiąże się z rozpoczętym po wojnie procesem odpływu ludności wiejskiej, zwłaszcza młodzieży, do pracy pozarolniczej. Zjawisko to daję dziś znać o sobie w postaci coraz mocniej odczuwanego braku rąk do pracy w rolnictwie. Fakt, że około 700 tys. gospodarstw indywidualnych, użytkujących prawie 4 mln ha, jest w posiadaniu ludzi, którzy przekroczyli 60 rok życia, a 42% gospodarstw rolnych w Polsce prowadzą kobiety, jest wymownym przykładem sytuacji. Władze państwowe, widząc to, stworzyły ludziom starym i nie mającym następców możliwość przekazania ziemi za rentę lub spłaty, ale stawia to z kolei problem właściwego zagospodarowania przejętej w takiej skali ziemi.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#JanuszZabłocki">Odpływ młodzieży ze wsi do miast i starzenie się ludności wiejskiej nie jest zjawiskiem wyłącznie polskim; obserwuje się ten proces prawie w całej Europie.</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#JanuszZabłocki">Polityka naszego państwa musi jednak ten proces regulować, nie dopuszczając, by osiągnął on takie rozmiary, przy których odbywałby się kosztem produkcji rolniczej. Obok wszystkich dotychczasowych środków, stosowanych przez państwo i zmierzających do zwiększenia ekonomicznej stabilizacji rolnictwa, konieczne wydaje się w szerszej jeszcze niż dotąd skali tworzenie korzystnej atmosfery psychologiczno-społecznej wokół zawodu rolnika i życia na wsi. Rysują się tu poważne zadania dla rodziny, szkoły, organizacji młodzieżowych, dla polityki kulturalnej, a przede wszystkim środków masowego przekazu. Niezbędne jest przede wszystkim uznanie za cenną wartość moralną, godną pielęgnowania i rozwijania przez oddziaływanie wychowawcze, przywiązania młodzieży wiejskiej do ziemi, a także — o czym już była mowa — wszechstronne dowartościowanie w powszechnym społecznym odczuciu powołania rolnika. Zawód rolnika, jako zawód o wysokim znaczeniu w gospodarce ogólnonarodowej, powinien być otoczony odpowiednim do tego prestiżem społecznym; równolegle dowartościowaniu powinny ulec te zawody, które wydzieliły się z tradycyjnego rolnictwa jako jego nowe specjalizacje, jak np. traktorzyści, pracownicy handlu wiejskiego itd.</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#JanuszZabłocki">Drugą sprawą wielkiej wagi i szczególnej troski powinno być zbliżenie warunków życia ludności rolniczej do standardu miejskiego. Od tego bowiem bardzo często zależy decyzja młodych ludzi o pozostaniu w zawodzie rolniczym lub odejściu od niego. Można mieć pewną nadzieję, że postęp w niwelowaniu różnic między miastem i wsią przyniesie w swoich skutkach dokonywająca się reforma systemu oświaty.</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#JanuszZabłocki">Innym wielkim zadaniem stojącym przed nami jest zapewnienie, by w ślad za objęciem ludności rolniczej powszechną bezpłatną opieką lekarską mógł nastąpić na wsi odpowiedni rozwój placówek służby zdrowia, świadczących usługi na dobrym poziomie. Do rozważania są także — co już postulowano w dyskusji — dalsze formy zabezpieczenia społecznego rolników i ich rodzin, zbliżające ich uprawnienia do tych, jakie mają pracownicy w innych działach gospodarki.</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#JanuszZabłocki">Na czołowe miejsce wśród potrzeb wysuwa się również sprawa zaopatrzenia wsi w wodę. Polska jest krajem, w którym około 17% wsi odczuwa stały lub okresowy niedobór wody. Wprawdzie w szerokim programie inwestycji rolnych na latach 1976–1980 problem zaopatrzenia wsi w wodę został potraktowany poważnie, wydaje się jednak, że wobec zaległości, jakie na tym odcinku istnieją, trzeba wykorzystać wszystkie możliwości, aby proces ten jeszcze bardziej przyspieszyć.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#JanuszZabłocki">Zaopatrzenie wsi w wodę ma bardzo poważny wpływ nie tylko na produktywność gospodarstw, ale i na ulżenie pracy kobiecie wiejskiej, na której barkach spoczywa tyle obowiązków. Z tych samych powodów należy dążyć do zagęszczenia przez instytucje organizujące handel wiejski sieci placówek handlowych zaopatrujących wieś w artykuły spożywcze i artykuły gospodarcze pierwszej potrzeby, a także do rozwoju wiejskich placówek usług dla ludności.</u>
<u xml:id="u-25.21" who="#JanuszZabłocki">Konieczne jest także rozszerzenie opieki nad dziećmi w przedszkolach. W tym zakresie, zwłaszcza w ostatnich latach zrobiono sporo, organizując opiekę nad dziećmi w okresie lata; wydaje się jednak, że w dążeniu do niwelacji różnic między miastem i wsią, potrzebny jest tu dalszy postęp, wyrażający się tworzeniem liczniejszych placówek działających nie tylko latem. W odniesieniu zaś do dorosłych należy zwrócić uwagę na właściwsze spędzanie czasu wolnego.</u>
<u xml:id="u-25.22" who="#JanuszZabłocki">Należy wreszcie zwrócić uwagę na aktywność ludności wiejskiej w organizacjach samorządu rolniczego. W ciągu ostatnich kilkunastu lat poważną rolę odegrały kółka rolnicze, koła gospodyń wiejskich oraz organizacje młodzieżowe. Dzięki ich aktywności uformował się na wsi liczny zastęp działaczy społecznych, dojrzałych do brania odpowiedzialności za poczynania organizacyjne i do kierowania poszczególnymi ogniwami. Zrozumiałe jest, że w miarę rozszerzania się agend i zadań kółek rolniczych i ich związków musiała wzrosnąć także liczba personelu zawodowego zatrudnionego w tych organizacjach, konieczne bowiem jest kompetentne czuwanie nad prawidłowością realizacji zadań gospodarczych. Trzeba jednak, aby współpraca aparatu fachowego z organami społecznymi układała się tak, by te ostatnie nie odczuwały przewagi administracji, która często wydaje zarządzenia bez zasięgania rady i opinii czynnika społecznego, sprowadzając jego działalność wyłącznie do funkcji formalnych.</u>
<u xml:id="u-25.23" who="#JanuszZabłocki">Wysoki Sejmie! Przedłożony dziś pod obrady projekt uchwały „O dalszą poprawę wyżywienia narodu i rozwój rolnictwa” — w ocenie Koła Poselskiego „Znak”, trafnie kreśli główne kierunki, w jakich powinny zmierzać wysiłki Rządu w rozwiązywaniu tych spraw, tak żywotnych dla całego narodu. Zawarty w uchwale program wyznacza nie tylko zadania administracji państwowej i organizacjom, ale wymaga poparcia i czynnego współdziałania całego społeczeństwa. Tak rozumiejąc jego sens, Koło nasze głosować będzie za przyjęciem programu.</u>
<u xml:id="u-25.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Antoni Paśko.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AntoniPaśko">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Perspektywiczny program dalszej poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa uchwalony na XV Plenum KC PZPR i poparty na VII Plenum NK ZSL jest dalszą konsekwencją i ukoronowaniem polityki partii, podejmowanej w ostatnich latach, a mającej na celu przyspieszenie postępu we wszystkich dziedzinach życia społecznego oraz stwarzanie coraz lepszych warunków bytowych i kulturalnych dla ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AntoniPaśko">Słuszność tej polityki znalazła również potwierdzenie w praktyce rolniczych spółdzielni produkcyjnych. Podjęte po 1970 r. decyzje polityczne i ekonomiczne, stwarzające trwałe podstawy dla rozwoju rolnictwa zostały przyjęte przez spółdzielców z wielkim uznaniem i jednocześnie mocno zaktywizowały ich w kierunku intensyfikacji produkcji i unowocześniania gospodarstw zespołowych.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#AntoniPaśko">Rolnicze spółdzielnie produkcyjne osiągnęły wysokie tempo wzrostu produkcji, szczególnie w dziedzinie zbóż i żywca zwierzęcego. W stosunku do 1970 r. średnie plony 4 zbóż wzrosły ponad 10 q. Oceniamy, że w bieżącym roku spółdzielnie dostarczą na rynek z każdego hektara użytków rolnych około 430 kg żywca zwierzęcego, a więc przeszło dwa razy tyle co w 1970 roku. Tak znaczny wzrost produkcji został osiągnięty dzięki wprowadzaniu wysoko wydajnych maszyn rolniczych, zapoczątkowaniu chowu w fermach o dużej koncentracji zwierząt, wdrażaniu nowoczesnych technologii oraz zabezpieczeniu zrzeszonym rodzinom coraz lepszych warunków pracy i życia.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#AntoniPaśko">Za kilka dni odbędzie się VI Zjazd Delegatów Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych, na którym zostaną określone kierunki dalszego rozwoju zespołowych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#AntoniPaśko">Długofalowy program gospodarki żywnościowej stanie się podstawową wytyczną przy ustalaniu tych kierunków. Stawiamy sobie zadanie osiągnięcia na koniec przyszłej pięciolatki plonów zbóż w wysokości co najmniej 36 q oraz wyprodukowanie z każdego hektara użytków rolnych — około 700 kg żywca. Ten ambitny plan zwiększenia produkcji zwierzęcej będzie wymagał wprowadzenia zasadniczych zmian w gospodarce spółdzielni — a przede wszystkim przekształcenia produkcji z wielokierunkowej na wyspecjalizowaną, prowadzoną w dużych rozmiarach i w oparciu o przemysłowe technologie oraz podporządkowania przeważającej części produkcji roślinnej potrzebom chowu zwierząt. Jego realność będzie również uzależniona od tempa wyposażania przedsiębiorstw zespołowych w nowoczesne budownictwo fermowe, urządzenia do przetwórstwa pasz oraz wysoko wydajne maszyny do zbioru roślin okopowych i pastewnych.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#AntoniPaśko">Zgodnie z kierunkową wytyczną projektu uchwały Sejmu stawiamy sobie zadanie rozszerzania ruchu spółdzielczości produkcyjnej przez działanie spółdzielni rolniczych i ich związków w kierunku przyjmowania nowych członków, zagospodarowywania gruntów wypadających z produkcji w gospodarce indywidualnej, rozwijania kooperacji produkcyjnej z rolnikami indywidualnymi oraz organizowania nowych gospodarstw zespołowych.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#AntoniPaśko">Uważamy, że wielką rolę zarówno dla wzrostu produkcji, jak i unowocześniania jej metod powinna spełniać kooperacja gospodarstw uspołecznionych z gospodarstwami indywidualnymi.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#AntoniPaśko">Gospodarstwo uspołecznione, przyjmując rolę integratora skooperowanej produkcji, uzyskuje prawo do określania wymogów co dorodzaju, ilości, jakości i terminów dostaw zamówionych u rolnika produktów, natomiast bierze na siebie obowiązek dostarczania mu środków produkcji i usług niezbędnych do ich wytworzenia.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#AntoniPaśko">Gwarantowanie określonych z góry cen i pełnego odbioru zamówionych produktów oraz dostaw środków produkcji powoduje, że w praktyce gospodarstwo uspołecznione musi przejąć na siebie przynajmniej część ryzyka produkcyjnego i finansowego, związanego z zawartymi transakcjami. Te zobowiązania gospodarstw uspołecznionych, w wypadku zawierania wieloletnich umów kooperacyjnych, stają się czynnikami pozwalającymi rolnikom na wprowadzanie specjalizacji do ich gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#AntoniPaśko">Rolnicze spółdzielnie produkcyjne mają już wiele pozytywnych doświadczeń w kooperacji w zakresie produkcji ogrodniczej, bydła rzeźnego i trzody chlewnej. Niektóre spółdzielnie, posiadające przetwórnie warzyw i owoców, kooperują już z kilkuset rolnikami, a opinie zarówno spółdzielców, jak i rolników indywidualnych są zgodne co do korzystnych efektów tego współdziałania.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#AntoniPaśko">Rozwija się również — chociaż nieco wolniej — kooperacja w produkcji zwierzęcej. Widzimy tutaj olbrzymie możliwości obecnie i na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#AntoniPaśko">Kooperacja w produkcji zwierzęcej powinna m.in. pozwolić nam na maksymalne wykorzystanie budynków w gospodarstwach indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#AntoniPaśko">Hamulcem w tej dziedzinie kooperacji jest naszym zdaniem brak kompleksowego rozwiązania, zabezpieczającego trwałość i ciągłość powiązań dla obu stron kooperujących, a w szczególności stworzenia gospodarstwu uspołecznionemu warunków, umożliwiających pełnienie jego roli jako integratora skooperowanej produkcji.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#AntoniPaśko">Z dotychczasowych doświadczeń rolniczych spółdzielni produkcyjnych wynika, że zachodzi potrzeba uregulowania przede wszystkim takich spraw, jak zorganizowanie funduszu na stabilizację cen i pomoc w wypadkach losowych, przyznanie gospodarstwom uspołecznionym priorytetu w dostawach środków produkcji i usług niezbędnych w procesie kooperacji oraz zagwarantowania terminowego odbioru produktu finalnego przez instytucje skupujące.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#AntoniPaśko">Zrealizowanie tych postulatów leży również w interesie kooperantów rolników indywidualnych, bowiem każde niedociągnięcie w zobowiązaniach gospodarstwa uspołecznionego może podważyć specjalizację wdrożoną do ich gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#AntoniPaśko">Powstawanie różnych form kooperacji między samymi rolnikami świadczy o potrzebie nowych rozwiązań organizacyjnych, umożliwiających szybsze wdrażanie postępu technicznego do ich gospodarstw. W miarę wzrostu dostaw dla rolnictwa nowoczesnego i wysoko wydajnego sprzętu mechanicznego, będzie następował zarówno ilościowy rozwój tych form, jak i ich wzbogacanie pod względem powiązań kooperacyjnych.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#AntoniPaśko">Kooperacja obok kontraktacji powinna być czynnikiem oddziaływania na kształtowanie się produkcji rolnej w gospodarstwach indywidualnych i aktywizacji tego sektora. Kontraktacja stała się dominującą formą skupu produktów rolnych, odgrywa zasadniczą rolę w planowanym zaopatrzeniu przemysłu rolnego i rynku w surowce i jest czynnikiem prawidłowo kojarzącym interesy państwa i rolników.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#AntoniPaśko">Nowe tendencje, jakie już zachodzą w organizacji produkcji rolnej i będą rozwijać się w wyniku realizacji narodowego programu gospodarki żywnościowej, stawiają sprawę dalszego doskonalenia systemu kontraktacji. To doskonalenie systemu kontraktacji powinno iść w kierunku stopniowej zmiany jej charakteru z czysto handlowej transakcji na kooperację, której podstawą będzie większe zainteresowanie strony skupującej oddziaływaniem na rozwój produkcji rolnej i szersze wdrażanie do gospodarstw specjalizacji, pozwalającej zwiększyć produkcję.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#AntoniPaśko">Szczególnie będzie ono dotyczyć:</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#AntoniPaśko">— zapewnienia ciągłości kontraktacji przez zawieranie umów wieloletnich,</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#AntoniPaśko">— oparcia kontraktacji poszczególnych produktów rolnych na planie produkcji danego gospodarstwa i wyeliminowania konkurencji różnych instytucji, skupujących produkty rolne,</u>
<u xml:id="u-27.21" who="#AntoniPaśko">— dalszego usprawnienia metod i systemów kwalifikacji jakościowej surowców i produktów skupowanych od rolników,</u>
<u xml:id="u-27.22" who="#AntoniPaśko">— stopniowego rozszerzania funkcji usługowych instytucji kontraktujących, szczególnie w zakresie zaopatrzenia rolnika w środki produkcji, transportu, ulepszania metod wytwarzania itp.</u>
<u xml:id="u-27.23" who="#AntoniPaśko">Wysoka Izbo! Przedstawiony na dzisiejszym posiedzeniu projekt uchwały Sejmu przywiązuje szczególnie dużą wagę do poprawy bazy technicznej i modernizacji obrotu rolnego oraz handlu artykułami żywnościowymi, jako ważnych czynników wzrostu produkcji oraz lepszego zaspokajania potrzeb ludności pracującej i mieszkającej na wsi.</u>
<u xml:id="u-27.24" who="#AntoniPaśko">Dynamiczny rozwój gospodarki narodowej wywiera istotny wpływ na przemiany społeczne, ekonomiczne i kulturowe na wsi. Zachodzą znaczne zmiany nie tylko w metodach produkcji rolnej, ale i w sposobach codziennego życia — w sposobach odżywiania się, ubierania, urządzania mieszkań, korzystania z udogodnień cywilizacyjnych, kulturalnych itp.</u>
<u xml:id="u-27.25" who="#AntoniPaśko">Głos kobiet wiejskich, z których znaczna większość równocześnie dźwiga na swych barkach obowiązki gospodarstwa domowego, wychowania dzieci i pracy w rolnictwie, coraz donioślej domaga się rozszerzania usług, które przyniosłyby ulgę w ich tak trudnej i odpowiedzialnej pracy. Jest faktem bezspornym, że w ostatnim okresie zrobiono wiele dla poprawy zaopatrzenia ludności wiejskiej. Tym niemniej jednak — jak wiemy — siła nabywcza tej ludności wzrasta i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach, w wyniku wzrostu produkcji towarowej, denaturalizacji spożycia i rozwijającej się w niektórych rejonach turystyki, należy dokonać dużego wysiłku w zakresie rozbudowy sieci handlowej i usługowej na wsi.</u>
<u xml:id="u-27.26" who="#AntoniPaśko">CRS „Samopomoc Chłopska” opracowała już koncepcje lokalizacji różnych ośrodków handlowych i usługowych w zależności od wielkości skupisk ludności, jego zaplecza ekonomicznego i zakresu pełnionych funkcji społeczno-gospodarczych. Szczególnie pilna jest sprawa budowy i rozbudowy różnego rodzaju ośrodków handlowych i usługowych w miejscowościach, będących siedzibami urzędów gminnych i tak zwanych gmin wzorcowych.</u>
<u xml:id="u-27.27" who="#AntoniPaśko">Spółdzielczość wiejska, obejmująca swoją działalnością całokształt spraw związanych z zaopatrzeniem, skupem, przetwórstwem i różnego rodzaju usługami na rzecz rolnictwa i ludności wiejskiej, będzie spełniać coraz większą rolę w realizacji narodowego programu gospodarki żywnościowej. Również od jej inicjatywy i zespolenia wysiłków wszystkich jej pionów będzie zależało przyspieszenie realizacji programu, który — jak określił w swym referacie na XV Plenum I Sekretarz tow. Edward Gierek „ma wręcz strategiczne znaczenie dla zabezpieczenia przyszłości narodu i zbudowania rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego w naszym kraju”.</u>
<u xml:id="u-27.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Henryk Rafalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HenrykRafalski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z wielkim uznaniem należy odnieść się do uchwał XV Plenum KC PZPR i VII Plenum NK ZSL, które poprawę odżywiania ludności, kształtowanie zdrowszego niż dotąd modelu wyżywienia zgodnego z potrzebami organizmu, a także postulatami nauki oraz stopniowe zmniejszenie wydatków na żywność w budżetach rodzinnych, uczyniły doniosłymi celami dalszego intensywnego rozwoju naszego państwa.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#HenrykRafalski">Możemy obecnie postawić sobie takie cele i takie wymagania, ponieważ poziom wytwarzania dóbr konsumpcyjnych oraz sytuacja wyżywieniowa społeczeństwa dojrzała do tego typu kierunkowych rozwiązań. Jest ona w 1974 r. ilościowo i jakościowo inna, tj. nieporównanie lepsza niż w latach poprzednich. W dotychczasowym okresie 30-lecia Polski Ludowej dokonaliśmy ilościowego zbilansowania żywności, poprawiliśmy ogólne wyżywienie wszystkich rodzin oraz wyrównaliśmy podstawowe niedobory, szczególnie białka, niezbędnego do prawidłowego biologicznego rozwoju człowieka.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#HenrykRafalski">Kraj nasz w zakresie spożycia żywności zmienił się z kraju niedożywionego w kraj odżywiający się ilościowo dobrze i jakościowo poprawnie, wcielając w życie treść powiedzenia, że człowiek dobrze odżywiony — to człowiek chętny do pracy i zabawy. Szczególnym dowodem polepszenia ogólnych warunków społeczno-bytowych całego społeczeństwa oraz poprawy wyżywienia jest bieżący poziom rozwoju biologicznego pokoleń urodzonych i wychowanych w Polsce Ludowej, a mierzony ich wzrostem, dojrzewaniem oraz siłą fizyczną. Dla zilustrowania tej poprawy posłużę się wyłącznie bieżącymi wynikami oceny rozwoju i dojrzewania dzieci i młodzieży miasta Łodzi, miasta jakże zaniedbanego w latach międzywojennych. W roku 1970 średnia wysokość i ciężar, a więc to co nazywamy bryłą ciała, u przeciętnego 18-letniego mężczyzny wynosi 173 cm i 65 kg, a u przeciętnej kobiety 161 cm i 55 kg. Średnie te były odpowiednio od 3 do 5 cm i od 2 do 4 kg większe niż średnie ich rówieśników z roku 1950 oraz o wiele większe w porównani do lat międzywojennych. Jeszcze dobitniej o polepszeniu wskaźników rozwoju biologicznego młodego pokolenia świadczy przeprowadzone w mieście Łodzi porównanie wzrostu młodzieży w wieku 18 lat ze wzrostem ich rodziców. Wykazało ono, że 40% dzieci było równych, 38% — wyższych, a 22% — niższych niż ich rodzice. Jednocześnie obniżyły się wielokrotnie wskaźniki chorób wynikających z niedoborów żywienia i wskaźniki umieralności niemowląt, a przeciętne trwanie życia przedłużyło się o ponad 20 lat dla kobiet i mężczyzn w naszym kraju. Nie oznacza to jednak wcale, że społeczeństwo osiągnęło już potencjalne możliwości rozwoju i że stało się zdrowsze w pojmowaniu stanu opóźnienia powstawania chorób degeneracyjnych, odporności na niektóre choroby oraz sprawniejsze fizycznie i umysłowo. Pozostało więc jeszcze wiele do poprawy w zakresie wyżywienia i zdrowia naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#HenrykRafalski">Wysoka Izbo! Zastanawiając się przeto nad tym, co będziemy mogli spożywać za kilkanaście lat i przygotowując wizję modelu konsumpcji żywnościowej Polaka do 1990 r., rozpatrując w związku z tym projekt uchwały Sejmu, musimy ocenić ten model zarówno z punktu widzenia dotychczasowych osiągnięć, jak i pozycji dalszej możliwej poprawy rozwoju biologicznego, zdrowia, przedłużenia przeciętnego trwania życia, opóźnienia powstawania chorób degeneracyjnych oraz sprawności fizycznej i umysłowej poszczególnych ludzi i całego społeczeństwa. Są to więc bardzo ambitne i skomplikowane cele odżywiania.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#HenrykRafalski">Naukowa polityka wyżywienia powinna aktywniej niż dotąd kształtować racjonalny model żywienia, nie ograniczając się jedynie do obfitości spożycia energetywnego. Dostępność różnorodnych artykułów żywnościowych na rynku wcale nie oznacza, że ludzie dokonują ich właściwego wyboru, tj. racjonalnego z punktu widzenia zaleceń nauki i wskazań umacniania zdrowia.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#HenrykRafalski">Wykorzystując doświadczenia zarówno własne, jak i innych krajów, powinniśmy troszczyć się o to, aby wzrostowi siły nabywczej ludności towarzyszyły nie żywiołowe zmiany w spożyciu żywności, ale celowo wdrażane składniki racjonalnego modelu wyżywienia, ułatwiającego realizowanie treści ludowego powiedzenia „w zdrowym ciele zdrowy duch”.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#HenrykRafalski">Trzeba będzie więc szukać rozsądnego kompromisu zarówno między aktywną polityką społeczną, a wzrastającym popytem na określoną żywność, jak i między subiektywnymi pragnieniami ludzi dążących do zwiększenia spożycia a jego granicami uzasadnionymi naukowo.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#HenrykRafalski">Musimy być bowiem świadomi tego, że jeszcze mało jest poznane rzeczywiste spożycie składników odżywczych i stan odżywiania poszczególnych grup społecznych, ponieważ badań tych nie prowadziło się u nas na właściwą skalę, przynajmniej na taką, na jaką prowadzi się w NRD, Wielkiej Brytanii i Szwecji. Znamy nasze spożycie głównie z bilansów żywności. Oczywiście, informacje te są przydatne zarówno dla oceny bieżącej sytuacji, jak i dla prognozowania, jednakże nie są wystarczające dla pełnej oceny wyżywienia. Na ich podstawie oraz wyników badań placówek naukowych można stwierdzić, że występują znaczne zróżnicowania w spożyciu wśród ludności naszego kraju, wahające się od 2080 do 3460 kalorii. Podobne różnice notuje się w spożyciu białka ogólnego (od 43 do 106 gramów) i białka zwierzęcego (od 23 do 68 gramów na osobę na dobę). Duże są wahania w spożyciu tłuszczu — od 65 do 144 gramów oraz węglowodanów — od 319 do 439 gramów na osobę na dobę — wśród poszczególnych grup społeczno-zawodowych. Różnice te występują również między miastem a wsią oraz pomiędzy różnymi regionami kraju. Można przyjąć szacunkowo, że około 20%–30% ogółu rodzin w kraju, zwłaszcza rodzin wielodzietnych i o niższych dochodach odżywia się poniżej średniej krajowej. Wskazują na to zróżnicowanie rozwoju fizycznego oraz opóźnienie wzrostu i ogólnego dojrzewania u ok. 20%–30% dzieci i młodzieży, szczególnie wiejskich. W tych rodzinach mogą wystąpić też jeszcze niektóre niedobory żywieniowe oraz ich chorobowe skutki.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#HenrykRafalski">Obywatele Posłowie! Pierwszym działaniem w zakresie aktywnej polityki wyżywieniowej na najbliższą przyszłość staje się więc wyrównywanie dysproporcji w wyżywieniu ludności. Właściwie chodzi o to, aby rolnictwo, przemysł spożywczy i handel wytwarzały i regularnie dostarczały każdej osobie w kraju w okresie całego roku racjonalne wyżywienie na zadowalającym poziomie, po umiarkowanych cenach — tak też rozumiem myśl przewodnią projektu uchwały Sejmu. Powinniśmy w niedalekiej perspektywie wyrównać różnice w poziomie spożycia, tak aby nie przekraczały 200 kalorii energii, 10 gramów białka, 20 gramów tłuszczu i 60 gramów węglowodanów na osobę na dobę na obszarze całego kraju zarówno w mieście, jak i na wsi.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#HenrykRafalski">Należy też wyrównywać niedobory produktów krajowych do poziomu podstawowej racji żywnościowej, importując zwłaszcza oleje roślinne, niektóre warzywa i owoce cytrusowe, ponieważ w przeciętnej naszej racji występuje niedostatek nienasyconych kwasów tłuszczowych i witaminy C.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#HenrykRafalski">Szczególnie trudnym działaniem będzie wdrażanie wiedzy i kultury racjonalnego i smacznego odżywiania się, zgodnego z wymaganiami zdrowia i nauki, rozwijania masowego poradnictwa w zakresie żywienia zbiorowego i domowego dla ludzi zdrowych i chorych, wykorzystując w większym stopniu środki masowej informacji. Wiodąca rola organizatorska powinna przypaść resortowi zdrowia i opieki społecznej, oświaty i wychowania oraz organizacjom społecznym. Przezwyciężanie subiektywnych, psychologiczno-socjologicznych wad, złych nawyków i niewiedzy, będzie — być może — najpoważniejszym i najdłuższym procesem w osiąganiu zdrowszego modelu wyżywienia, ponieważ w dziedzinie żywienia każdy czuje się ekspertem zarówno przez fakt posiadania smaku, jak i w związku z tradycjami rodzinnymi i społecznymi.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#HenrykRafalski">Chociaż posiadamy już wiedzę o ujemnych skutkach przekarmiania, mimo to ocenia się, że poziom przeciętnego spożycia kalorii, białka i tłuszczu na osobę w krajach o wysokim i średnim dochodzie narodowym, a więc i w naszym kraju może przekroczyć od 20% do 30% fizjologiczne zapotrzebowanie ludzi prowadzących siedzący tryb pracy i życia. Myślę, że należy zastanowić się nad tym uważnie, zwłaszcza w odniesieniu do tych grup społeczeństwa, które równocześnie nie pracują fizycznie i nie uprawiają sportu, ponieważ — jak mówi lapidarne przysłowie — ciało rośnie, a siły nie ma. Warto też zauważyć, że szczupli również mają swoje żywieniowe problemy zdrowotne.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#HenrykRafalski">Dotychczasowe wyniki badań i obserwacje epidemiologiczne nad żywieniem w naszym kraju wskazują, że należy preferować w przeciętnej racji spożycia produktów:</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#HenrykRafalski">— grupy białka zwierzęcego, głównie mleko, jaja, ryby, mięso oraz ich przetwory i koncentraty;</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#HenrykRafalski">— grupy białka roślinnego w tym nasiona strączkowe, wysokostrawne i pozbawione szkodliwych związków wolo-i gazotwórczych oraz wysokobiałkowe odmiany zbóż i ziemniaków oraz ich przetwory niskokaloryczne, a zawierające witaminy i substancje śladowe; szlachetne oleje roślinne oraz ich margaryny w miejsce wysokoerukowego ziarna rzepaku i nadmiaru tłuszczów zwierzęcych, zwłaszcza dla osób w wieku powyżej 30 lat;</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#HenrykRafalski">— różnorodne odmiany warzyw i owoców oraz ich przetwory i soki, szczególnie bogate w deficytowe prowitaminy, witaminy i składniki mineralne niezbędne dla organizmu.</u>
<u xml:id="u-29.16" who="#HenrykRafalski">Poczynaniom organizowania powszechnego żywienia zbiorowego powinna towarzyszyć stała poprawa stanu sanitarnego i wartości odżywczej pożywienia. Dotychczas większość ognisk zatruć pokarmowych i przyczyn chorób przewodu pokarmowego tkwi w zakażeniu żywności, nieprawidłowym składowaniu, w wadliwych procesach technologicznych i kulinarnych oraz stosowaniu nie zawsze uzasadnionych zdrowotnie domieszek oraz ich toksyczności, wreszcie — w dodawaniu nie zawsze pewnych konserwantów, barwników oraz związków intensyfikujących produkcję roślinną i zwierzęcą.</u>
<u xml:id="u-29.17" who="#HenrykRafalski">Należy przypomnieć, że choroby związane m.in. z żywieniem, np. przewodu pokarmowego, w naszym kraju stanowią czwartą główną przyczynę w strukturze chorobowości i 10% przyczyn absencji chorobowej. Toteż resort zdrowia i opieki społecznej, a szczególnie inspekcja sanitarna powinny z większą niż dotąd uwagą przeprowadzać kontrolę sanitarną, ocenę wartości odżywczej całego procesu wyżywieniowego i w pracy tej powinny znaleźć zrozumienie i poparcie ze strony innych resortów, instytucji oraz społeczeństwa. Takie są propozycje Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej poparte wnioskami Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-29.18" who="#HenrykRafalski">Konieczne jest rozszerzanie produkcji zdrowych i tanich gotowych przetworów porcjowanych oraz półfabrykatów żywnościowych dla kobiet ciężarnych, dzieci, starców oraz ludzi chorych, wreszcie — przetworów łatwych do użycia, biorąc pod uwagę turystykę i sport.</u>
<u xml:id="u-29.19" who="#HenrykRafalski">Wspomnieć też należy, że potrzebna jest produkcja artykułów wzbogaconych i skutecznych biologicznie, ale tanich i smacznych, aby zapobiegać naturalnie występującym niedoborom w naszej żywności witaminy D, żelaza, fluoru, jodu. Jednakże ze stanowiska nauki o żywieniu należy podkreślić, że całe to masowe wytwarzanie i przetwarzanie żywności ma służyć zachowaniu naturalnych wartości odżywczych i smakowych pożywienia. Technika i technologia muszą być w większym stopniu niż dotąd podporządkowane celowi zdrowszego żywienia.</u>
<u xml:id="u-29.20" who="#HenrykRafalski">Wysoki Sejmie! Czeka nas więc duża i złożona praca nad kształtowaniem naszej gospodarki żywnościowej i tworzeniem zdrowszego modelu wyżywienia ludności. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie ją wykonać, ponieważ istnieją ku temu warunki w zasobach państwa. Projekt uchwały Sejmu, który jest przedmiotem dyskusji poselskiej, stanowi wytyczną osiągania określonego celu poprawy żywienia i zdrowia naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-29.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejBenesz">Głos zabierze poseł Jerzy Orłowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyOrłowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Program dalszej poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa, nad którym w dniu dzisiejszym dyskutujemy, wyznacza państwowym gospodarstwom rolnym poważne zadania w dziedzinie nowoczesnego gospodarowania, wzrostu dynamiki produkcji rolnej i zagospodarowania Państwowego Funduszu Ziemi.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JerzyOrłowski">Gospodarstwa państwowe zajmują ważne miejsce w kompleksie gospodarki żywnościowej kraju. Udział PGR w produkcji towarowej rolnictwa stanowi 19%, przy czym w niektórych grupach towarowych, jak np. w produkcji towarowej zbóż wynosi blisko 31%, a w produkcji towarowej żywca wołowego — ponad 30%.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JerzyOrłowski">W bieżącej pięciolatce założono wzrost produkcji globalnej w PGR o około 43%. W roku 1973 produkcja globalna liczona w cenach stałych wyniosła 51,5 mld zł, była wyższa niż w 1970 roku o ponad 14 mld zł. Stanowi to prawie 38% wzrostu. Wskaźnik ten pozwala przewidywać, że PGR znacznie przekroczą planowany wzrost produkcji globalnej; plony zbóż ze zbioru tego roku wyniosły 33,8 q z ha. Oznacza to przekroczenie założeń narodowego planu gospodarczego o 7,4 q/ha.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JerzyOrłowski">Na przestrzeni ostatnich lat nastąpiły zmiany w strukturze zasiewów w celu zabezpieczenia wzrastających potrzeb przemysłu cukrowniczego. Zwiększona uprawa areału buraków cukrowych z powodu braku pełnej mechanizacji i złych warunków atmosferycznych oraz nie najlepsza obsługa przy odbiorze surowca przysporzyła PGR sporo trudności.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#JerzyOrłowski">Gospodarstwa państwowe prowadzą także produkcję o wysokiej specjalizacji, jak fermy przemysłowe, kombinaty szklarniowe, sady i brojlernie. Są pierwsze wielkie zakłady produkcji mięsa, już jakby na pograniczu rolnictwa i przemysłowych metod produkcji żywności. Wszystko to dzieje się przy zmniejszającym się stanie załóg. Trud rąk — zastępuje nowoczesna technika, a dawne tradycje pracy od świtu do zmroku są wyeliminowane dzięki kwalifikacjom rolników, dobrej organizacji pracy i nowemu systemowi produkcji. Wyższe kwalifikacje załóg pegeerowskich umacniają pozycje i aktywność zawodową, dają legitymację do wyższych uprawnień bytowych i kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#JerzyOrłowski">W ostatnich 4 latach partia nasza podjęła bardzo istotne dla rolnictwa decyzje, a VI Zjazd PZPR i XV Plenum KC wyznaczyło rolnictwu szczególnie ważną i odpowiedzialną rolę. Na wsi wytworzył się klimat sprzyjający wyzwalaniu inicjatyw, pozwalający na stawianie nowych, wyższych zadań w zakresie wzrostu produkcji wszystkich dziedzin rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#JerzyOrłowski">W ogólnym rozwoju gospodarki rolnej, szczególna rola i zadania przypadają — jak powiedziano na wstępie — państwowym gospodarstwom rolnym. O roli tych przedsiębiorstw świadczy ich wszechstronne oddziaływanie i wielostronne związki z całą gospodarką rolną, całym kompleksem żywnościowym.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#JerzyOrłowski">W najbliższych planach PGR zakładają dalsze wysokie tempo wzrostu produkcji, przede wszystkim zwierzęcej, przy jednoczesnym intensyfikowaniu wszystkich jej działów. Szczególną uwagę należy zwrócić jednak na zabezpieczenie bazy paszowej, rozszerzanie upraw roślin przemysłowych i intensyfikację produkcji zbóż.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#JerzyOrłowski">Chcąc utrzymać tempo rozwoju produkcji zwierzęcej, należy przechodzić na takie formy wytwarzania, by małe nakłady robocizny zapewniały wysoką wydajność pracy. Szczególną uwagę należy zwrócić na budownictwo inwentarskie, przeznaczone do produkcji trzody, bydła, owiec czy drobiu, Podstawową w tym zakresie sprawą są technologie przemysłowe. Nowe technologie produkcji zwierzęcej, stosowane w fermach przemysłowych, charakteryzują się znacznie wyższą koncentracją zwierząt niż w systemie tradycyjnym, mechanizacją procesów produkcyjnych, ciągłością procesu produkcyjnego w okresie całego roku.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#JerzyOrłowski">Wysoki Sejmie! W bieżącej pięciolatce PGR przejmą największe obszary gruntów Państwowego Funduszu Ziemi i będą posiadały ponad 3 mln hektarów użytków rolnych. Przejmują one głównie grunty o niższej jakości i o słabszej kulturze niż areał macierzysty. Przejmują więc największe ujemne skutki ich zagospodarowania.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#JerzyOrłowski">W zależności od wielkości przejmowanego areału gruntów PFZ w woj. bydgoskim, którego jestem przedstawicielem, stosujemy różne sposoby ich zagospodarowania. W przypadku przejmowania niewielkich obszarów, w bezpośrednim sąsiedztwie pól PGR, włącza się je do istniejących pól płodozmianowych, uzyskując produkcję towarową już w pierwszym roku użytkowania.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#JerzyOrłowski">Przy przejmowaniu areałów od 50 do 100 ha stosuje się tworzenie nowego pola w istniejącym płodozmianie. Natomiast w wypadku przejmowania większych kompleksów glebowych, w dość znacznym oddaleniu od dotychczasowych jednostek organizacyjnych, tworzy się odrębne bazy produkcyjne z płodozmianem dostosowanym do wymogów przejmowanych gruntów. W latach 1960–1970 odbywało się przejmowanie dużych, w pełni scalonych kompleksów użytków rolnych wraz z budynkami, wobec czego tworzono z nich samodzielne zakłady produkcyjne. Na ogół, już w pierwszych dwóch latach zagospodarowywania gruntów Państwowego Funduszu Ziemi uzyskiwana jest produkcja towarowa lub zielonki na pasze. Wymaga to jednak znacznie większych nakładów na nawożenie, wapnowanie, usuwanie kamieni, zachwaszczeń itp. przy plonach z reguły niższych niż na gruntach macierzystych. Należy zaznaczyć, że grunty przejmowane obecnie są przynajmniej o jedną klasę gorsze niż w latach 1960–1970. W związku z korzystnymi zmianami w systemie rent dla rolników zdających ziemię na rzecz państwa, spodziewamy się bardziej dynamicznego przejmowania gruntów z PFZ w najbliższych latach. Grunty te zagospodarowywać będziemy głównie w ramach istniejących jednostek organizacyjnych PGR.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#JerzyOrłowski">W rejonach, gdzie dotychczas PGR gospodarują na małych obszarach, w wypadku scalenia i przekazania większych kompleksów gruntów tworzyć będzie można nowe zakłady rolne.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#JerzyOrłowski">PGR oczekują na większe dostawy maszyn, materiałów budowlanych i innych urządzeń, gdyż są one niezbędne do realizacji zadań na najbliższe lata Ale nie mniej potrzebne i ważne są ludzkie inicjatywy, zaangażowanie, pracowitość i gospodarność, postęp w myśleniu i nowoczesność w działaniu.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#JerzyOrłowski">W imieniu pracowitych i ambitnych załóg PGR naszego województwa pragnę zapewnić Wysoki Sejm, że zadania wynikające z projektu uchwały zostaną wykonane z nadwyżką. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejBenesz">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 15.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 30 do godz. 15 min. 05)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejWerblan">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejWerblan">Kontynuujemy dyskusję nad drugim punktem porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#AndrzejWerblan">Obecnie głos zabierze poseł Zygmunt Filipowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ZygmuntFilipowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Moi znakomici przedmówcy naświetlili już dość wszechstronnie programową treść projektowanej uchwały.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#ZygmuntFilipowicz">Program określa zadania dla całego narodu, a więc dla nas wszystkich. Program tych zamierzeń społeczno-ekonomicznych i w swej istocie rzeczy politycznych — znajdzie niewątpliwie pełną aprobatę społeczeństwa. Uchwały XV Plenum KC PZPR stanowią nowoczesną propozycję rozwiązania kompleksowego, wiążąc zadania rolnictwa i przetwórstwa rolno-spożywczego z przemysłem maszynowym, chemicznym oraz z resortem handlu i usług w ich pełnym asortymencie specjalistycznym. Konieczne jest jednak stwierdzenie, że program ten wiąże również, i to bardzo ściśle, intensyfikację rolnictwa z ochroną naturalnego środowiska człowieka.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#ZygmuntFilipowicz">Wiadomo jest nam z Zeszytów Postępu i Nauk Rolniczych, że specjaliści polscy przeprowadzili w tej sprawie określone badania, którym patronuje Polska Akademia Nauk. Z badań tych wyprowadzili oni wiele bardzo istotnych wniosków.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Posłowie Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego głosować będą za przyjęciem tego wielkiego programu działania.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izba jednak pozwoli, że zwiążę częściowo temat naszej debaty z treścią i uchwałami Światowego Kongresu Sił Pokoju, który odbył się w Moskwie w ubiegłym roku, a który działa nadal przez Komitet Kontynuacji Działania i Łączności. Wszyscy uznaliśmy wysoce owocne obrady i uchwały tego Kongresu. Mamy w pamięci przemówienie, jakie na tym Kongresie wygłosił Leonid Breżniew — Sekretarz Generalny KC KPZR. Z zapartym oddechem, zebrani w wielkiej sali Pałacu Zjazdów na Kremlu — słuchaliśmy stwierdzeń tego wielkiego bojownika o pokój i o dobro ludzkości. Nigdy jeszcze żadne zgromadzenie nie skupiło tak wielkiej, a zarazem tak reprezentatywnej grupy przedstawicieli organizacji międzynarodowych i ruchów społecznych ze Wschodu i Zachodu — jak Kongres Sił Pokoju. Było to w istocie rzeczy forum międzynarodowe, bez precedensu w historii. W Kongresie uczestniczyło bowiem około 3 200 delegatów ze 144 krajów; reprezentowali oni 1 100 organizacji narodowych i 120 międzynarodowych. Powstała więc wielka szansa wypracowania przez Kongres programu działania, który skupiłby wysiłki ludzi i grup o najróżnorodniejszych orientacjach politycznych. Pod jednym tylko warunkiem. Tym warunkiem jest akceptowanie podstawowego wspólnego celu — działania na rzecz zachowania pokoju i bezpieczeństwa. Z poczuciem odpowiedzialności można obecnie stwierdzić, że szansa ta została wykorzystana.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Sekretarz Generalny KC KPZR mówił w głębokiej ciszy do tysięcy zebranych działaczy ruchu pokoju: „W ciągu wielu wieków ludzie, a przynajmniej najmądrzejsi wśród nich nie przestawali potępiać i przeklinać wojny. Narody marzyły o trwałym pokoju, niemniej łuny wojen wielkich i małych rzucają złowieszczy blask na prawie każdą kartę historii ludzkości. Ani nauki historii, ani — wydawałaby się naturalna dla człowieka — nienawiść do wzajemnej zagłady, nie zapobiegały kolejnym krwawym masakrom, gdyż zbyt potężne były siły wojny, zbyt wielka rola tych, dla których są one korzystne. W naszych czasach sytuacja zmieniła się w sposób zasadniczy. Obecnie walka przeciwko wojnie opiera się na trwałej podstawie — na potędze sił pokoju, sił demokracji, wolności i niepodległości narodów”.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Walka o pokój — to przecież walka o to, aby ludzie nie byli głodni. A tych jest bardzo dużo. Nikt naprawdę nie wie, ilu ludzi głoduje czy też żyje w stanie chronicznego niedożywienia. Może pół miliarda, może miliard, a może jeszcze więcej. Nie bardzo również wiadomo, ilu ludzi umiera z głodu. Zjawiska te prezentują dramatyczny paradoks, bo przecież żywności właściwie nie brakuje. Przyrost żywności w stosunku do okresu sprzed 10 lat jest znacznie większy od przyrostu naturalnego ludności, tylko że przyrost ten występuje głównie w krajach rozwiniętych. W krajach rozwijających się natomiast, sytuacja jest wręcz odwrotna, gdyż przyrost naturalny znacznie wyprzedza przyrost żywności. Powoduje to konieczność coraz większego importu. To jednak — z uwagi na stale rosnące ceny — okazuje się ciężarem ponad siły poszczególnych krajów.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#ZygmuntFilipowicz">Niektórzy szacują, że milion ton ziarna reprezentuje minimum wyżywienia dla 5 milionów ludzi. Jeśli tak, to w Indiach brakuje w 1974 roku 4,5 mln ton, w Pakistanie — 1,5 mln, w Bangladeszu — 1 mln ton itd. Na rynkach światowych pszenica kosztuje obecnie 200 dolarów za tonę, a może dziś już więcej, gdy jeszcze tak niedawno płaciło się poniżej stu dolarów. Farmerzy w krajach wysoko rozwiniętych musieli sięgać przeto głębiej do kieszeni. Chłopi w krajach rozwijających się nie mieli do czego sięgać. Pusta bowiem była i jest ich kieszeń.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Od wielu lat ONZ i jej wyspecjalizowane agendy podejmują rozmaite działania, mające na celu zapobieganie klęskom głodu w różnych częściach świata. Najczęściej były to akcje doraźne, organizowane dopiero wtedy, gdy klęska głodu już nastąpiła, jak to było w prowincji Uello w Etiopii czy w Bangladeszu.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#ZygmuntFilipowicz">Forum dla szerokiej dyskusji nad koordynacją wysiłków w walce z głodem na świecie stanowiła Światowa Konferencja Żywnościowa w Rzymie. Uczestniczyli w niej przedstawiciele rządów wszystkich państw — członków ONZ oraz licznych międzynarodowych organizacji. Nasz kraj reprezentował Minister Rolnictwa dr Kazimierz Barcikowski z zespołem ekspertów.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#ZygmuntFilipowicz">Uczestnicy Konferencji dokonali oceny sytuacji w zakresie światowego zaopatrzenia żywnościowego na okres najbliższych 10 lat. Rozpatrzyli również propozycje państw — uczestników, dotyczące metod zwiększenia produkcji żywności, jak też usprawnienia jej podziału oraz zmian w polityce pomocy żywnościowej. Podstawą dyskusji były dwa dokumenty przygotowane przez Sekretariat Konferencji. Pierwszy dokument prezentował oceny światowego zaopatrzenia żywnościowego i wskazywał na przypuszczalne skutki napiętej sytuacji w tej dziedzinie. Drugi — zawierał szereg propozycji zmierzających do rozwiązania tego światowego problemu.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Na Światowej Konferencji Żywnościowej prezentowano szereg opinii. Oto niektóre z nich.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#ZygmuntFilipowicz">Głos Sekretarza Generalnego ONZ: Musimy natychmiast przystąpić do pracy nad rozwojem produkcji żywności w skali bezprecedensowej w dziejach ludzkości. Tylko po to, mówił Waldheim, by utrzymać spożycie na świecie na obecnym poziomie, globalna produkcja żywności będzie musiała się podwoić do końca bieżącego stulecia. Takie zadanie wymaga współpracy międzynarodowej na ogromną skalę.</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#ZygmuntFilipowicz">Jeśli chodzi o udział krajów socjalistycznych — to zarówno w pracach przygotowawczych do Konferencji, jak i w samych jej obradach aktywnie uczestniczyli przedstawiciele Polski. Wespół z przedstawicielami innych państw socjalistycznych podkreślali oni w swoich wystąpieniach, że dla rozwiązania problemów żywnościowych niezbędne jest przeprowadzenie, w krajach rozwijających się radykalnych reform społecznych, a przede wszystkim reformy rolnej. Dopóki bowiem w krajach tych utrzymywać się będą skostniałe struktury władania ziemią, dopóty trudno będzie osiągać istotny postęp w rozwoju rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-34.14" who="#ZygmuntFilipowicz">Konferencja żywnościowa wykazała dobitnie, że nadszedł już czas, by ludzkość połączyła swoje wysiłki w zapobieżeniu klęsce głodu.</u>
<u xml:id="u-34.15" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izba pozwoli mi stwierdzić po raz wtóry, że istotę zagadnienia, które omawiamy, stanowi głód i stałe niedożywienie ludzi.</u>
<u xml:id="u-34.16" who="#ZygmuntFilipowicz">Głód — wiemy o tym wszyscy z historii, to niestety stary i nieodstępny towarzysz człowieka. Bez przesady — rzec można, że na przestrzeni całej historii poważna część ludzi zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie wegetowała na granicy między życiem a śmiercią.</u>
<u xml:id="u-34.17" who="#ZygmuntFilipowicz">Wyżywienie było i jest związane z najżywotniejszymi potrzebami ludzi, z ich egzystencją i rozwojem. Jest przeto sprawą całej ludzkości. Problem ten aktualny był od najdawniejszych czasów. Zawsze jednak narzucał właściwy sobie podział ludzi na dwie grupy. Jedną, stanowiącą dominującą większość — ludzi głodnych, ludzi niedożywionych i drugą grupę, znacznie mniejszą — ludzi o zabezpieczonej egzystencji.</u>
<u xml:id="u-34.18" who="#ZygmuntFilipowicz">Jest rzeczą charakterystyczną, że podział ten utrzymuje się we wszystkich klasowych ustrojach społecznych bez względu na stopień cywilizacyjny społeczeństwa. Jest niemal pewnikiem, że pojęcie „głodny” wiąże się zawsze z pojęciem „wyzyskiwany”, podczas gdy klasa wyzyskująca zalicza się do elity ludzi spokojnych o swój byt. Zjawiska te nabierają przeto charakteru wyraźnie politycznego.</u>
<u xml:id="u-34.19" who="#ZygmuntFilipowicz">Na ustroju kapitalistycznym ciąży piętno milionów głodujących lub chronicznie niedożywionych. Problem ten nie może jednak być rozwiązany w granicach pojedynczego kraju. Może i musi być on rozwiązany w skali światowej, drogą daleko idącej współpracy międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-34.20" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Cały nasz dobrobyt — kultura i cywilizacja — opiera się na wzajemnej wymianie towarów i usług oraz na organizacji, podziale i koordynacji pracy. Im wyższy poziom cywilizacyjny, tym dalej idący podział pracy, tym dalej rozwinięta wymiana i bardziej precyzyjna organizacja społeczna.</u>
<u xml:id="u-34.21" who="#ZygmuntFilipowicz">Koordynacja wymiany towarowej wymaga, aby propozycje krajów, które pragną w tej wymianie uczestniczyć, zostały głoszone publicznie. Jeśli jakieś państwo czy ich grupa o wystarczająco dużym potencjale gospodarczym raz zrobi początek, to inne kraje będą musiały pójść za ich przykładem. Lista krajów zgłaszających swe propozycje wymiany będzie stale wzrastać, aż kiedyś ogarnie cały świat. Wtedy dopiero będzie można patrzeć w przyszłość i budować lepsze jutro dla następnych pokoleń.</u>
<u xml:id="u-34.22" who="#ZygmuntFilipowicz">Wymiana towarowa między naszymi krajami socjalistycznymi odbywa się na zasadzie równouprawnienia i poszanowania partnerów, służy bowiem wzajemnym interesom uczestniczących w niej, narodów.</u>
<u xml:id="u-34.23" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Autorytety moralne, ważące na szali ocen, w moim przynajmniej rozumieniu rzeczy — stawiają te sprawy bardzo wyraźnie. Święty Tomasz stwierdza m.in. w swej „Summa Theologica”: „Dobra, które u bogatych znajdują się w nadmiarze, są w istocie własnością ubogich. Bo dobra materialne mają służyć zaspokojeniu potrzeb ludzkich, a nie powinny być gromadzone dla dogodzenia chęci zysku. Celem pracy jest utrzymanie rodziny, a zyski przekraczające tę miarę są niegodziwe. Pogoń za zyskiem, która nie zna granic, jest przyczyną wszystkich klęsk społecznych. Prawo własności prywatnej nie jest prawem Boskim ani prawem natury”. Papież Paweł VI — stwierdza w swej encyklice „Populorum Progressie”: „Dzisiaj już nikt nie może zapoznać faktu, że na całych kontynentach niezliczona ilość mężczyzn i kobiet jest dręczona głodem; niezliczona jest rzesza dzieci i ludzi dorosłych niedożywionych i bardzo wielu z nich umiera przedwcześnie, a ich rozwój fizyczny i umysłowy jest zdany na łaskę losu, tak iż na całych obszarach ciąży klątwa ponurego przygnębienia.</u>
<u xml:id="u-34.24" who="#ZygmuntFilipowicz">Nie chodzi tylko o to, by zwalczyć głód, ani nawet o to, by odeprzeć nędzę. Nagląca i konieczna walka z nędzą nie wystarczy. Chodzi o to, by budować świat, w którym każdy człowiek, bez względu na rasę, religię czy narodowość, mógłby żyć w pełni po ludzku, wyzwolony czy to z niewoli narzuconej mu przez drugich, czy też z niedostatecznie opanowanej natury, taki świat, w którym wolność nie byłaby pustym słowem, w którym ubogi nędzarz mógłby zasiąść do stołu wespół z bogaczem”.</u>
<u xml:id="u-34.25" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izba uzna — o co proszę — za słuszne, bym przedstawił stanowisko Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, które reprezentuję na tej trybunie, i jego akcje prowadzone pod hasłem „Szacunek dla chleba”. Oto wiodące treści tych działań: lata 1971–1974 przejdą niewątpliwie do historii naszego rolnictwa i przemysłu spożywczego; nie możemy jednak poprzestać na tym, cośmy zrobili, trzeba ciągle iść naprzód; w ojczyźnie naszej zadbano o to, żeby chleba nie zabrakło nikomu i starcza go dla wszystkich, którzy żyją na polskiej ziemi, jest go coraz więcej; nie wolno jednak marnować chleba; chleb na śmietniku to bolesny obraz dla tych, którzy znają i doceniają jego wartość; nikomu w ojczyźnie naszej nie wolno marnować chleba, bo jest on własnością każdego człowieka, całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-34.26" who="#ZygmuntFilipowicz">Jestem przekonany, że kapłani uczynią wszystko, wykorzystają w swej pracy wychowawczej wielorakie możliwości, aby w sercach dzieci, młodzieży, rodziców i wszystkich ludzi wierzących, do których się zwrócą, zaszczepić i ugruntować szacunek dla chleba.</u>
<u xml:id="u-34.27" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Końcowe to już słowa. Uchwała XV Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i uchwała Sejmu oraz realizacja wynikających z nich wielkich zadań dobrze służyć będą naszemu narodowi. Służyć będą również sprawie pokoju i ludzkości, jak też socjalizmowi — ustrojowi sprawiedliwości społecznej. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-34.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma posłanka Stanisława Karna.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#StanisławaKarna">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Omawiany dzisiaj program wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa stanowi kolejny, bardzo ważny dla całego społeczeństwa zespół zadań, od wykonania których zależy wydatna poprawa warunków bytowych ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#StanisławaKarna">Na coraz pełniejsze zaspokajanie społecznych potrzeb na artykuły żywnościowe, a przede wszystkim na artykuły pochodzenia zwierzęcego, w decydującej mierze wpływa zaangażowana działalność mieszkańców wsi. Efekty tej pracy w ostatnich latach są już wyraźnie odczuwalne.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#StanisławaKarna">Na realizację zawartych w programie ambitnych zadań określone zostały środki, wykorzystanie których pozwoli wydatnie podnieść produkcję rolną i w sposób wyraźny poprawić zaopatrzenie rynku w artykuły żywnościowe. W zagospodarowaniu planowanych środków inwestycyjnych na rozwój gospodarki żywnościowej powinniśmy wybierać takie rozwiązania, które zabezpieczać będą wysoką efektywność. Zainwestowanej w rolnictwo i przemysł spożywczy każdej złotówce musi towarzyszyć wysoka dynamika produkcji rolnej i artykułów żywnościowych.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#StanisławaKarna">W rozwiązywaniu produkcyjnych problemów rolnictwa potrzebny jest cały zespół działań, które będą kształtować świadomość wsi, w wyniku czego rozwijać się będzie proces społecznej i technicznej rekonstrukcji rolnictwa, czyniąc go wysoko produktywnym warsztatem pracy.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#StanisławaKarna">Obywatele Posłowie! W strukturze spożycia w naszym kraju poważną pozycję stanowią artykuły pochodzenia zwierzęcego. Stąd też konieczny jest dalszy i to wysoki wzrost pogłowia zwierząt gospodarskich, o którego rozmiarach decydować będzie praca ludzi i wysokie zasoby paszowe. Rolnictwo polskie w dziedzinie produkcji, konserwacji i racjonalnego gospodarowania paszami dysponuje jeszcze znacznymi rezerwami, wykorzystanie których jest ważnym obowiązkiem wszystkich producentów rolnych.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#StanisławaKarna">Mimo wyraźnej poprawy, za niski jest nadal poziom produkcji i zużycia pasz gospodarskich. Świadczy o tym fakt, że w latach 1971–1973 zużycie pasz gospodarskich wzrosło zaledwie o 10,6%, podczas gdy pasz treściwych — aż o 47,3% wobec 25,7% wzrostu produkcji zwierzęcej. Proporcje te są, moim zdaniem, niewłaściwe i wymagają wydatnego wzrostu produkcji pasz gospodarskich, chociażby z uwagi na rosnące ceny importowanych zbóż i komponentów paszowych oraz na rezerwy tkwiące jeszcze w naszym rolnictwie. Intensywne gospodarowanie na łąkach i pastwiskach umożliwi zmniejszenie zużycia pasz treściwych i obniżenie kosztów produkcji mleka oraz żywca wołowego.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#StanisławaKarna">Chodzi bowiem — jak to określił na I Krajowej Konferencji PZPR I Sekretarz KC PZPR towarzysz Edward Gierek — aby „z każdego hektara zbierać wysokie plony, a z każdej tony paszy uzyskiwać maksymalną ilość mleka i mięsa.” Jedną z wielu rezerw naszego rolnictwa w zakresie produkcji pasz gospodarskich kryją w sobie użytki zielone. O rozmiarach tych rezerw świadczy przykład z woj. białostockiego, gdzie w latach 1973–1974 zebrano średnio z hektara o 37 q siana więcej z łąk zmeliorowanych i zagospodarowanych niż z pozostałych powierzchni. Zdajemy sobie sprawę, iż w wyniku bardziej intensywnego nawożenia łąk uprawnych poziom produkcji zielonki i siana łąkowego można będzie wydatnie podnieść w najbliższych latach. Najważniejszym jednak problemem w gospodarce na użytkach zielonych będzie zabezpieczenie co roku powszechności 3-krotnego zbioru siana oraz trawy na kiszonkę.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#StanisławaKarna">Najtańszą rezerwę paszową stanowią dobrze uprawiane pastwiska. Intensyfikacja produkcji na pastwiskach wymaga powszechnego zaangażowania samych rolników oraz pracy organizatorskiej gminnej służby rolnej, samorządu chłopskiego i ZSMW skupiającego w swych szeregach młodzież legitymującą się w większości wysokimi efektami produkcyjnymi. Uruchomienie tej olbrzymiej rezerwy paszowej, jaką są użytki zielone, wiąże się z dużymi nakładami inwestycyjnymi na uregulowanie stosunków wodnych.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#StanisławaKarna">Duże znaczenie w rozwoju produkcji pasz niezbożowych w naszym rolnictwie ma uprawa kukurydzy, słonecznika, bobiku, lucerny, łubinu pastewnego na glebach słabszych, poplonów ozimych, wsiewki saradeli oraz znaczne rozszerzenie uprawy buraka cukrowego, którego obfita ilość liści oraz wysłodki stanowią doskonałą paszę dla bydła. Wobec jednak braku większych możliwości dalszego zwiększenia powierzchni upraw roślin pastewnych niezbożowych, wzrost produkcji pasz może i powinien się odbywać głównie przez zwiększenie plonów z hektara oraz w wyniku prowadzenia bardziej oszczędnej i racjonalnej gospodarki paszami. Oznacza to konieczność koncentrowania wysiłków producentów rolnych na intensywnym zwiększaniu produkcji pasz gospodarskich na uprawianej powierzchni, tj. na wydatnym podnoszeniu wydajności z hektara. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że przy intensywnym nawożeniu użytków zielonych i upraw pastewnych istnieją realne możliwości wydatnego podniesienia produkcji pasz we wszystkich sektorach gospodarki rolnej — w gospodarstwach chłopskich, spółdzielczych i państwowych.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#StanisławaKarna">Pozostaje jednak do kompleksowego rozwiązania problem zabezpieczenia zbiorów i konserwacji pasz. Do tego celu niezbędne są wysoko wydajne maszyny.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#StanisławaKarna">Musimy mieć na uwadze dalszy planowy odpływ ludzi ze wsi, głównie w wieku produkcyjnym. Stąd też rozszerzanie mechanizacji procesów produkcyjnych w rolnictwie staje się koniecznością dla dalszego zwiększania produkcji towarowej. Jak wynika z programu rządowego, proces intensywnej mechanizacji rolnictwa jest procesem rozwijającym się stopniowo. Zachodzi więc konieczność znacznie lepszego wykorzystywania posiadanego już i dostarczanego rolnictwu w latach najbliższych parku maszynowego. Wielka w tym rola przypada młodzieży pracującej w kółkach rolniczych, spółdzielniach produkcyjnych i PGR, obsługującej ten nowoczesny sprzęt rolniczy.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#StanisławaKarna">Duże ułatwienie w konserwacji pasz spełniają kolumny parnikowe oraz istniejące — chociaż jeszcze nieliczne — suszarnie w PGR. Należałoby tę metodę konserwacji pasz rozszerzać, gdyż tylko w ten sposób możemy w znacznym stopniu ograniczyć, a nawet zlikwidować straty zasobów paszowych w tak ciężkich latach, jak rok bieżący.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#StanisławaKarna">Właściwszego zagospodarowania wymagają też produkty uboczne w przemyśle rolno-spożywczym i w zakładach gastronomicznych. Społeczne i gospodarcze argumenty przemawiają za pełnym zagospodarowaniem niewykorzystywanych w spożyciu surowców — przez zakłady utylizacyjne, których produkty stanowią doskonały komponent mieszanek przemysłowych. Marnotrawstwo, jakie ma jeszcze miejsce w tej dziedzinie, jest krytycznie oceniane przez wyborców na spotkaniach poselskich.</u>
<u xml:id="u-36.13" who="#StanisławaKarna">Obywatele posłowie pozwolą, że zajmę ich uwagę sprawami młodzieży, która już niejednokrotnie dała wyraz aktywnego działania w realizacji programu rozwoju naszego kraju. Już dzisiaj mamy wiele przykładów dobrej roboty i wysokiej produkcji towarowej uzyskiwanej przez młodych rolników, byłych i aktualnych członków ZSMW. Nie rzadko ich efekty produkcyjne uchodzą za przodujące we wsi i gminie. Młodzież też bardziej angażuje się we wdrażanie nowoczesnych metod gospodarowania. To właśnie głównie młodemu pokoleniu przypadnie unowocześniać nasze rolnictwo. To im powierzamy nowoczesny i wartościowy sprzęt rolniczy. Dziełem młodzieży będzie osiągnięcie w latach 1985–1990 3,5 i 4-krotnego wzrostu wydajności pracy w wyniku zastępowania pracy żywej — pracą uprzedmiotowioną.</u>
<u xml:id="u-36.14" who="#StanisławaKarna">W ciągu bieżącego dwudziestolecia mamy ukształtować na wsi społeczność o wysokich kwalifikacjach, umiejącą posługiwać się nowoczesną techniką i w praktyce stosować bardziej niż obecnie nowoczesne zabiegi agro-i zootechniczne.</u>
<u xml:id="u-36.15" who="#StanisławaKarna">Dlatego już teraz w naszej codziennej pracy z większą ostrością powinniśmy dostrzegać współzależność między ogólnym poziomem wiedzy, wykształcenia i kultury a wynikami produkcyjnymi naszego rolnictwa. Musimy też wykazywać większą troskę o to, kto i z jakimi kwalifikacjami będzie realizował program powszechnego zaspokajania potrzeb społeczeństwa na artykuły rolnicze.</u>
<u xml:id="u-36.16" who="#StanisławaKarna">Należy doskonalić system dokształcania i pracy wychowawczej na wsi zarówno wśród dorosłych, jak i młodzieży. Są to wdzięczne i niezwykle istotne problemy do rozwiązywania przez ZSMW, któremu w prowadzeniu działalności ideowo-wychowawczej i społeczno-zawodowej powinniśmy udzielać wszechstronnej pomocy.</u>
<u xml:id="u-36.17" who="#StanisławaKarna">Na wsi jest jeszcze sporo do zrobienia w zakresie racjonalnego żywienia rodziny i wyższego spożycia przemysłowych przetworów owocowo-warzywnych. ZSMW, wespół z kołami gospodyń wiejskich, od szeregu lat prowadzi wiele pożytecznych prac w tym zakresie, rozwijając różne formy kształcenia młodych gospodyń wiejskich. Wszystkie te prace wymagają dalszego doskonalenia i upowszechniania.</u>
<u xml:id="u-36.18" who="#StanisławaKarna">Sądzę, że powszechne i aktywne zaangażowanie całego społeczeństwa, a przede wszystkim młodego pokolenia w realizację uchwalonego na XV Plenum KC PZPR i VII Plenum NK ZSL programu, przyczyni się do osiągnięcia głównego celu wynikającego z polityki naszego państwa — zapewnienia dalszego wzrostu dobrobytu narodu.</u>
<u xml:id="u-36.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Zbigniew Krzysztoforski.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Wśród bogactwa zagadnień zawartych w uchwałach XV Plenum KC PZPR podjętych również przez VII Plenum NK ZSL i będących przedmiotem dzisiejszej poselskiej debaty, a dotyczących kompleksowego rozwiązywania problemu żywnościowego w Polsce, na czoło, obok spraw samego rolnictwa, wysuwa się niewątpliwie sprawa właściwego rozwoju przemysłu rolno-spożywczego i należytej organizacji żywienia zbiorowego.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Chciałbym zatrzymać uwagę obywateli posłów na sprawach związanych z prawidłowym funkcjonowaniem przemysłu rolno-spożywczego i placówek żywienia zbiorowego w warunkach wielkich aglomeracji. Racjonalne żywienie ludności w tych aglomeracjach w dużym stopniu zależy od tego, co i jak przetwarza przemysł rolno-spożywczy, który powinien być w tych warunkach sprawnym technologicznie, technicznie i organizacyjnie narzędziem nowoczesnej polityki żywienia ludności.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Analiza funkcjonowania aglomeracji katowickiej dostarcza wniosków, których wykorzystanie może ułatwić rozwiązywanie wielu problemów żywieniowych w innych podobnych aglomeracjach w Polsce.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Na kształtowanie pożądanej struktury spożycia, na utrwalenie kierunków spożycia szczególnie preferowanych wpływają w wielkim stopniu sieć detaliczna i specjalistyczna sprzedaży artykułów żywnościowych oraz odpowiednia baza gastronomiczna.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Wobec tego, że mimo stałych nakładów inwestycyjnych, występują jeszcze duże braki zarówno w sieci sklepów spożywczych, jak i zakładów gastronomicznych oraz żywienia zamkniętego — bardzo istotne jest znacznie lepsze wykorzystanie istniejących zakładów gastronomicznych, jakimi dysponujemy. Stąd konieczne jest wprowadzanie wszelkich możliwych usprawnień technologicznych, handlowych i organizacyjnych, a jak wynika z naszego doświadczenia, możliwości te wcale nie są małe.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Z uwagi na wysoki koszt i niedobór grodków na budowę dużych obiektów gastronomicznych i trudności wynikających z ubytku szeregu zakładów na skutek szkód górniczych i niezbędnej modernizacji miast w regionie katowickim, próbujemy rozwiązać problem sieci zakładów gastronomicznych m.in. przez przebranżawianie niektórych sklepów na małe zakłady gastronomiczne o wysokiej specjalizacji, które by przygotowywały posiłki jedno-lub dwudaniowe. W roku obecnym działało już ponad 100 takich zakładów, a w 1975 r. planuje się podwojenie ich liczby. Montuje się także specjalne pawilony gastronomiczne, nie wymagające wielkich nakładów rzeczowych i robocizny.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Dla lepszego wykorzystania pomieszczeń w większych sklepach i ze względu na brak dostatecznej liczby zakładów gastronomicznych należałoby, tak jak to już zrobiono w niektórych miastach, organizować powszechnie tzw. małe punkty czy kąciki żywienia, a więc np. sprzedaż kanapek i gorących napoi. Punkty te zdały już egzamin, szczególnie w sklepach mięsnych, ale możliwe są do zorganizowania w wielu innych sklepach spożywczych, zwłaszcza przy trasach turystycznych. W tej metodzie działania kryją się wielkie rezerwy gastronomii. Upowszechnienie takich punktów żywienia przyczyniłoby się do rozwiązania wielu występujących jeszcze w tej dziedzinie trudności. Zainteresowane resorty powinny śmielej niż dotychczas podjąć działania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Do interesujących innowacji w gastronomii, które również godne są szerszego upowszechnienia, zaliczyć można wprowadzenie w zakładach obiadów abonamentowych. Polega to na tym, że organizacje związków zawodowych mniejszych przedsiębiorstw, takich, które nie mają środków czy warunków na budowanie i prowadzenie stołówek, wykupują dla swych pracowników określoną ilość obiadów w placówkach żywienia zbiorowego, przy czym koszt tych obiadów kształtuje się o około 10 do 20% poniżej cen normalnych.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Istotną sprawą w rozwiązywaniu problemu żywnościowego jest także kształtowanie dalszych zmian w strukturze dostaw na zaopatrzenie rynku.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Spośród wielu artykułów o wyższym stopniu przetworzenia czy też uszlachetnionych istnieje duże zapotrzebowanie na warzywa uszlachetnione, a więc warzywa przygotowane do bezpośredniej konsumpcji. Na przykład w woj. katowickim mamy już prawie 20 asortymentów warzyw przygotowanych do bezpośredniego spożycia i zamrożonych. Mimo że te produkty są droższe, bo muszą być droższe niż tzw. surowe warzywa, ich sprzedaż jest co rocznie podwajana.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Poważne usprawnienie w zaopatrzeniu ludności, a ponadto wielką oszczędność środków transportu i w ogóle oszczędność kosztów społecznych można by osiągnąć upowszechniając — w wypadkach uzasadnionych — bezpośrednie dostawy produktów zarówno przez przemysł rolno-spożywczy, jak i uspołecznione gospodarstwa rolne, wprost do sklepów i jednostek żywienia zbiorowego z pominięciem hurtu. Skróciłoby to znacznie drogę towarów od producenta do konsumenta. Doświadczenia w tej dziedzinie są już niemałe i pozytywne, trzeba więc iść śmielej w tym kierunku, np. przez zakładanie sieci sklepów czy punktów sprzedaży detalicznej przez uspołecznionych producentów rolnych w osadach, miastach, przy trasach turystycznych.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Praktyka w terenie wskazuje, że wiele innowacji w dziedzinie handlu, gastronomii i usług można przeprowadzić, o ile inicjatywa, zaangażowana postawa załóg uspołecznionych gospodarstw rolnych zbiegnie się z taką samą postawą pracowników przedsiębiorstw przemysłu rolno-spożywczego i handlu, a urzędy gminne, powiatowe czy wojewódzkie wyjdą tym inicjatywom naprzeciw.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Niezastąpionym warunkiem prawidłowego rozwiązania problemów żywieniowych jest właściwa współpraca przemysłu rolno-spożywczego i gastronomii. Przemysł, wychodząc naprzeciw potrzebom gastronomii, rozwija produkcję określonych i poszukiwanych artykułów, półfabrykatów, żywności przygotowanej do bezpośredniego spożycia itp., ale przez intensyfikację bezpośrednich dostaw do sklepów, placówek zbiorowego żywienia może poważnie skrócić drogę produktów do konsumenta.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Przewidziany w programie żywnościowym dynamiczny wzrost bazy wytwórczej przemysłu spowoduje ilościowy rozwój produkcji — stosownie do wzrastającego zapotrzebowania. Z oceny obecnego stanu tego przemysłu wynika jednak, że powinny przy tym nastąpić dalsze strukturalne zmiany bazy wytwórczej dzięki unowocześnieniu parku maszynowego, zastosowaniu gotowych, zautomatyzowanych linii produkcyjnych, mechanizacji i częściowej automatyzacji prac masowych i ciężkich.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Poza tym w przemyśle rolno-spożywczym można również osiągnąć postęp przez usprawnienia organizacyjne. Mam tu na myśli m.in. lepsze wykorzystanie zaplecza transportowego, mocno przecież zróżnicowanego i w różnym stopniu wykorzystywanego w poszczególnych gałęziach tego przemysłu, wzajemne uzupełnianie asortymentów produkcji w gałęziach pokrewnych, współdziałanie w zakresie produkcji, współdziałanie w dziedzinie zabezpieczenia surowców itp.</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Pozostaje jeszcze jedna ważna sprawa, której rozwiązanie w kwestii żywienia jest chyba jeszcze niedostateczne, szczególnie w rejonach o dostatecznej ilości rąk do pracy. Mam tu na myśli szerokie wprowadzenie wielozmianowości, co przyczyniłoby się do rozwiązania braków także w sieci handlowej i gastronomicznej, pozwoliłoby na znaczne zwiększenie zarówno produkcji artykułów żywnościowych, jak i sprawniejsze ich rozprowadzanie.</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Spraw, które stoją do rozwiązania w ramach programu żywnościowego, sformułowanego przez XV Plenum KC PZPR, a popartego przez VII Plenum NK ZSL, jest wiele i są one różnorodne. Jestem głęboko przekonany, że projekt uchwały Sejmu, który dzisiaj rozpatrujemy, przyczyni się do należytego rozwiązywania tych spraw i wpłynie na to, że nie i tylko rolnicy, ale wszyscy zainteresowani i odpowiedzialni za tę dziedzinę gospodarki żywnościowej wezmą pełny udział w realizacji tego wielkiego programu. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#AndrzejWerblan">Głos ma posłanka Krystyna Błaszyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KrystynaBłaszyk">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Uchwalony przez XV Plenum KC PZPR perspektywiczny program dalszej poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa, ma głębokie społeczne znaczenie. Społeczna wymowa tego programu polega na tym, że stanowi on składową część budownictwa socjalistycznego w naszym kraju, że zawiera się w nim troska partii i władzy ludowej o stałą poprawę zaspokajania potrzeb żywnościowych społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#KrystynaBłaszyk">Żywienie jest naszą powszechną, codzienną sprawą. Warunkuje ono zdrowotność wszystkich pokoleń. Wyzwala aktywność produkcyjną i energię twórczą ludzi pracy i naszej młodzieży. Odpowiednie żywienie, zgodne z nauką o racjonalnym żywieniu, w dużej mierze zapewnia poczucie dobrobytu i satysfakcję z życia. Dlatego słusznie się mówi, że jest to program nas wszystkich, dla nas wszystkich.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#KrystynaBłaszyk">W programie żywnościowym szczególnie wielkie zadania postawiono przed rolnictwem. Ma ono wyprodukować taką ilość płodów rolnych, a przemysł spożywczy przetworzyć je i uszlachetnić, by nasz codzienny jadłospis był bardziej urozmaicony, wszechstronniejszy, bardziej bogaty w składniki odżywcze i aby żadna gospodyni nie miała kłopotów z zakupami i przygotowaniem posiłków.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#KrystynaBłaszyk">Nasuwa się pytanie, czy nasze polskie rolnictwo może wykonać te zadania, które zawarte są w decyzjach XV Plenum. Odpowiedź na to pytanie może być tylko jednoznaczna. Tak, może i powinno. Możliwości zwiększenia produkcji rolnej są bardzo duże. Świadczą o tym rezerwy istniejące w rolnictwie, a dotychczas nie w pełni wykorzystane.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#KrystynaBłaszyk">Jedną z najważniejszych rezerw produkcyjnych rolnictwa jest ziemia. Ona jest podstawą produkcji. Ale czy nasza polska ziemia jest należycie wykorzystana? Sądzę, że wszyscy się ze mną zgodzą, że nie. Chodzi przecież nie tylko o grunty odłogujące, o lepsze wykorzystanie Państwowego Funduszu Ziemi, ale też o podniesienie żyzności gleby.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#KrystynaBłaszyk">Duża część gleb w Polsce, to ziemie nie najlepszej jakości. Ale ta ziemia uprawiana w odpowiedni sposób może dać wysokie plony. Natomiast gleba źle pielęgnowana, nieodpowiednio nawożona, daję niskie plony. A jaki jest tego skutek? Występuje duże zróżnicowanie w plonach, zbiorach zbóż, okopowych itd. między województwami, powiatami, gminami, wsiami i nawet poszczególnymi gospodarstwami. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele. Są one na ogół znane.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#KrystynaBłaszyk">Prawdą jest, że w zakresie poprawy żyzności naszych gleb robi się wiele. Obserwuje się już pewien postęp w tym zakresie, ale jest on wciąż powolny. Potrzeba bardziej operatywniejszego i skuteczniejszego działania ze strony służby rolnej, kółek rolniczych i innych organizacji działających na wsi. Nie można tolerować dłużej takiego stanu, że jedni rolnicy, sąsiedzi przez miedzę, uzyskują plony wysokie, a drudzy niskie. Ta postawa, że jakoś się zrobi, jakoś to będzie — nie powinna być pobłażana.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#KrystynaBłaszyk">Obecnie nie wystarczy już samo przywiązanie do ziemi. Dzisiaj trzeba wykazać się wysoką efektywnością gospodarowania. Stare poznańskie przysłowie mówi: żeby ziemia chciała rodzić, trzeba z głową po niej chodzić. Dziś potrzebna jest ogromna wiedza fachowa — nie tylko tradycyjny sposób gospodarowania i skromne nieraz doświadczenia przechodzące z ojca na syna. Tylko wiedza, połączona ze znajomością praw przyrody, umiłowanie rolniczego zawodu, mogą dać pozytywne efekty produkcyjne i zadowolenie z efektów swojej pracy. Inaczej mówiąc, rolnik musi być fachowcem, ekonomistą i dobrym organizatorem swojego warsztatu pracy.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#KrystynaBłaszyk">Przecież to od nas rolników zależy, czym i jak żywić będziemy nasze społeczeństwo. I tu właśnie potrzebne jest wspólne działanie wszystkich instytucji i organizacji pracujących na rzecz rolnictwa. Na przykład dobra pomoc, porada agronoma czy instruktora rolnego udzielona w porę — znaczy niejednokrotnie więcej aniżeli kwintal nawozu. Bo ten dodatkowy kwintal źle użyty nie da należytego efektu.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#KrystynaBłaszyk">Muszę powiedzieć, że rolnicy z naszej wsi bardzo chętnie akceptują i wdrażają do praktyki wszystko to, co nowe, co postępowe, co służyć ma szybszemu wzrostowi produkcji rolnej. Obok zadań wynikających z planów społeczno-gospodarczych podejmują zadania zwiększonej produkcji. Angażują się w czyny społeczne na rzecz własnego środowiska, gminy, powiatu.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#KrystynaBłaszyk">Bardzo wyraźnie wzrasta ofiarność w pracy i świadczeniach na pomoc społeczną i Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#KrystynaBłaszyk">Nowy w formie i treści jest także stały, bezpośredni kontakt władz polityczno-gospodarczych powiatu i gminy z wsią, z rolnikami, przebiegający w atmosferze wzajemnego zrozumienia i zaufania, co daję w rezultacie obopólne korzyści tak potrzebne naszemu społeczeństwu. Wyraża się to chociażby w tym, że rolnicy wsi wielkopolskiej dowiedli, iż potrafią lepiej, wydajniej pracować. Świadczy o tym fakt, że w ostatnich trzech latach plony czterech podstawowych zbóż wzrosły np. w moim powiecie śremskim o ponad 10 q z ha. Przy tak wysokiej wydajności, bo ponad 31 q z ha, następują jednak niepotrzebne straty podczas sprzętu zbóż. Nasze wysłużone „Vistule” nie zdają już egzaminu.</u>
<u xml:id="u-40.12" who="#KrystynaBłaszyk">Wzrosła także w naszym powiecie produkcja zwierzęca i tak np.: pogłowie bydła na 100 ha wzrosło z 66 sztuk w roku 1970 do 75 — w roku 1974; trzody chlewnej — ze 108 do 176 sztuk; owiec — z 22,4 w 1970 roku do 29,1 w 1974 roku. Muszę jednak powiedzieć, że do tego wzrostu produkcji rolnej w powiecie przyczynia się w dużym stopniu gospodarka uspołeczniona. Dynamika wzrostu produkcji roślinnej, a zwłaszcza zwierzęcej jest znacznie wyższa w państwowych gospodarstwach rolnych niż w gospodarce indywidualnej. Już sam fakt, że Kombinat PGR Manieczki zebrał średnio z 1 ha powyżej 48 q — mówi sam za siebie. Podpatrujemy jak się tam gospodarzy, by PGR dorównać.</u>
<u xml:id="u-40.13" who="#KrystynaBłaszyk">Bardzo dobre wyniki osiągają także w naszym powiecie rolnicze spółdzielnie produkcyjne. Towarowa produkcja roślinna wzrosła tam o 38%, a zwierzęca — o 43%. Stwierdzenie, że należy równać w górę jest w tym wypadku wciąż bardzo aktualne.</u>
<u xml:id="u-40.14" who="#KrystynaBłaszyk">W ostatnim czasie notuje się nie tylko bardzo wyraźny i przyspieszony rozwój produkcji rolnej — o czym już wspomniałam — ale również wzrost świadomości społeczno-politycznej na wsi. Obserwuje się wzrost zaangażowania, zrozumienie celów i zadań stawianych przez partię i Rząd.</u>
<u xml:id="u-40.15" who="#KrystynaBłaszyk">W rolnictwie wielkopolskim następuje wyraźny postęp, wprowadza się uprawę roślin intensywnych, zwłaszcza pastewnych, co sprzyja szybszemu wzrostowi hodowli. Naturalny ubytek roboczej siły ludzkiej zastępuje się coraz skuteczniej mechanizacją. Niemniej jednak na terenie Wielkopolski, chociaż w mniejszym stopniu niż w innych regionach kraju, istnieją jeszcze tysiące drobnych gospodarstw rolnych, w których wprowadzenie mechanizacji jest utrudnione, a nieraz wprost niemożliwe. W celu złagodzenia tej sytuacji tworzy się zespoły rolników kooperujących między sobą, wprowadzających kompleksowe uprawy oraz mechanizację. Zespołów takich mamy w naszym województwie ponad 2 000.</u>
<u xml:id="u-40.16" who="#KrystynaBłaszyk">Szeroki zakres działań mają gminne instruktorki do spraw gospodarstwa domowego.</u>
<u xml:id="u-40.17" who="#KrystynaBłaszyk">Kobiety wiejskie bardzo liczą na pomoc z ich strony w unowocześnianiu pracy w gospodarstwach domowych. To właśnie na instruktorkach powinien spoczywać obowiązek popularyzacji nowoczesności w odżywianiu rodziny, co obecnie jest bardzo ważne nie tylko ze względów ekonomicznych, ale również zdrowotnych. Wiele kobiet wiejskich wykonuje swój zawód bez żadnego przygotowania teoretycznego i najczęściej zdane są na własne siły i umiejętności. A przecież odpowiedzialna, trudna i mozolna jest praca kobiet wiejskich. Kobiety zrzeszone w kołach gospodyń wiejskich wykazują dużą operatywność w działalności produkcyjnej, głównie hodowlanej. Odnoszą również znaczne sukcesy w zakresie porządkowania i upiększania obejść gospodarskich, we wprowadzaniu ładu i porządku na wsi. Właśnie kobiety wiejskie swoim zaangażowaniem, ofiarnością, rzetelnością i uczciwą pracą już niejednokrotnie dowiodły, że stać nas na jeszcze więcej. Z wdzięcznością przyjmą one uchwałę Sejmu, w której wspomina się również i o kobietach. Kobiety na wsi zdają sobie sprawę z tego, że szeroko rozwinięta mechanizacja i unowocześnienie produkcji rolnej spowoduje ulżenie w ich mozolnej pracy, przez co zyskają więcej czasu, który wykorzystany zostanie dla dobra rodziny i na wypoczynek. Dlatego gorąco popierają długofalowy program rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-40.18" who="#KrystynaBłaszyk">Jestem przekonana, że konkretna realizacja tego programu zabezpieczy nie tylko stałą poprawę w zaspokojeniu potrzeb żywnościowych społeczeństwa, ale stworzy również warunki do zbudowania nowoczesnej, socjalistycznej wsi. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-40.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Tadeusz Czwojdrak.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszCzwojdrak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozpatrywany w dniu dzisiejszym program rozwoju gospodarki żywnościowej i rozwoju rolnictwa formułuje również ściśle zadania dla nauki.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#TadeuszCzwojdrak">Przekształcenia strukturalne naszego rolnictwa wymagają dużego udziału nauk technicznych, ekonomiczno-rolniczych i społecznych w wypracowaniu najefektywniejszego i adekwatnego do naszych potrzeb, możliwości i specyfiki, modelu rolnictwa i sposobów jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#TadeuszCzwojdrak">Liczba podstawowych problemów naukowych będących obecnie przedmiotem badań jest ogromna. Dodać trzeba, że wymagania produkcji w odniesieniu do nauki nigdy nie będą miały ograniczeń, a więc będą się stale zwiększać. Jest to w ogóle warunek rozwoju.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#TadeuszCzwojdrak">Dlatego też wyłania się często praktyczny problem wyboru głównych kierunków badań naukowych i skoncentrowania na nich posiadanych zasobów. Wszystko to wymaga umiejętności porównywania optymalnej efektywności różnych wariantów nakładów na naukę. W tej sytuacji jedynym uzasadnieniem podejmowanych decyzji powinno być osiąganie maksymalnych wyników przy danym poziomie nakładów.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#TadeuszCzwojdrak">Określony w programie model konsumpcji żywności ustala, że spożycie białka średnio na jednego mieszkańca zwiększy się z 90 gramów na dobę w 1970 r. do ponad 100 gramów w 1990 r., przy zwiększonym udziale — do 73 gramów — spożycia białka zwierzęcego. Oznacza to, że produkcja zwierzęca musi wzrosnąć o ponad 120% w stosunku do poziomu produkcji z 1970 r.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#TadeuszCzwojdrak">Kompleksowe rozwiązanie problemu wyżywieniowego wymaga ściśle zintegrowanego działania jednostek badawczych i powiązania wyników prac badawczych oraz wdrożeniowych z planami gospodarczymi. Wynikające stąd zadania odnoszą się do kilku najważniejszych dziedzin, a mianowicie: zwiększenia produkcji roślinnej zwłaszcza na pasze przez postęp biologiczny, optymalizacji żywienia zwierząt, pełniejszego wykorzystania w produkcji pasz ubocznych produktów przemysłowych, rozszerzenia w przetwórstwie żywnościowym preparatów białkowych pochodzenia zwierzęcego i roślinnego, wykorzystanie zasobów wód oraz stosowanie postępu technicznego i organizacyjnego.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#TadeuszCzwojdrak">Produkcja pasz jest głównym czynnikiem decydującym o poziomie produkcji zwierzęcej. Zachodzi więc pilna potrzeba kompleksowego opracowania podstaw produkcji, konserwacji i użytkowania pasz gospodarskich w warunkach intensywnego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#TadeuszCzwojdrak">W zakresie gospodarki paszowej niezwykłego znaczenia nabierają badania zmierzające do podniesienia efektywności żywienia zwierząt przez właściwe zbilansowanie białka dawki paszowej oraz zaoszczędzenie importowanych surowców wysokobiałkowych, zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego. Poważne znaczenie mają także eksperymenty, których celem jest podniesienie produkcji, płodności i zdrowotności bydła, między innymi przez przeciwdziałanie skutkom niedoborów witaminowo-mineralnych występujących w zestawach paszowych. Racjonalizacji żywienia zwierząt powinny służyć także doświadczenia nad frakcjonowaniem suszu roślin według klas różniących się zawartością białka, błonnika i karotenów. Opracowane już w skali technicznej brykietowanie suszu zielonek powinno przyczynić się do szybkiego upowszechnienia mechanizacji i specjalizacji w produkcji zwierzęcej, a ponadto do ograniczenia strat surowca oraz zachowania przez dłuższy czas cennych składników pokarmowych.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#TadeuszCzwojdrak">W dziedzinie konserwacji pasz jako ubocznego produktu przemysłu spożywczego kapitalnego znaczenia nabiera zagadnienie stosowania czystych kultur bakterii kwasu mlekowego do wysłodków buraczanych, co pozwala na ograniczenie strat ogólnych substancji odżywczych. Opracowane zostały już metody przygotowania pożywki dla bakterii kwasu mlekowego, pozwalające na konkretne zwiększenie jego produkcji bez znaczniejszych nakładów inwestycyjnych. Zastosowanie dobrze opracowanych premiksow może się przyczynić — jak wskazują wstępne wyniki badawcze — do wzrostu produkcji zwierzęcej sięgającego niekiedy ok. 10% przy zmniejszonym znacznie zużyciu pasz.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#TadeuszCzwojdrak">Niewątpliwie największe zadania ma nauka w zakresie wyhodowania nowych ras zwierząt, względnie poprawienia i przystosowania istniejących do wymagań konsumenta. Służyć temu powinien między innymi dalszy rozwój badań nad krzyżowaniem bydła różnych ras. Wprowadzenie przy tym do szerokiej praktyki surowic określających grupy krwi zwierząt gospodarskich umożliwi szczegółową kontrolę materiału hodowlanego pod względem genetycznym. Wyniki prac badawczych powinny zmierzać do stałej poprawy efektów chowu trzody chlewnej, zwiększając przy racjonalniejszym zużyciu pasz przyrosty dzienne.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#TadeuszCzwojdrak">Podane nieliczne przykłady prac badawczych wskazują na udział i zadania nauki w zakresie zwiększania produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#TadeuszCzwojdrak">Pilną sprawą dla gospodarki wyżywieniowej jest podjęcie szerokich badań z zakresu radiacyjnej mutagenezy roślin. Znaczną bowiem barierą w zwiększaniu plonów jest nadal nie najlepsza jakość odmian roślin uprawnych. Wyhodowanie nowych, lepszych odmian — to proces często bardzo długi i trudno osiągalny przy zastosowaniu tradycyjnych metod.</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#TadeuszCzwojdrak">Intensyfikacja produkcji roślin pastewnych na łąkach i pastwiskach oraz w uprawie polowej następować musi również dzięki zwiększaniu i racjonalnemu stosowaniu nawozów stałych i płynnych. Pociąga to jednak za sobą konieczność nasilenia badań naukowych, dotyczących skutków takiego nawożenia z punktu widzenia technologii uprawy i sprzętu, podatności na choroby i szkodniki oraz kształtowania się zawartości pokarmowych pasz.</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#TadeuszCzwojdrak">Stosowanie chemicznych środków w walce ze szkodnikami i chorobami roślin wywołuje niepożądane skutki, jak np. zatrucie środowiska, zakłócenie naturalnej równowagi biologicznej, uodpornienie się samych szkodników i występowanie chorób. W tej sytuacji coraz większą uwagę koncentruje się na opracowaniu metod ochrony roślin bez użycia środków toksycznych, posługując się m.in. energią jądrową. Wiąże się to także z programem ochrony naturalnego środowiska człowieka.</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#TadeuszCzwojdrak">Intensywny program rozwoju melioracji wodnych, a szczególnie nawadniających, wymaga zapewnienia dużej ilości wody dyspozycyjnej dla rolnictwa oraz opracowania przez naukę najbardziej efektywnych systemów eksploatacji urządzeń w różnych warunkach gospodarczych i naturalnych. Przydatność wykorzystania nowej techniki w melioracjach rolnych uzasadnia niekorzystny bilans wody w naszym kraju. Zautomatyzowanie procesu nawadniania deszczowniami, co z konieczności szybko wzrasta w naszym rolnictwie, umożliwi optymalne nawadnianie roślin, powodując wzrost plonów, a zarazem usprawni ekonomikę gospodarowania wodą.</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#TadeuszCzwojdrak">Na podstawie prac i osiągnięć w zakresie nauki i techniki uzyskano w ostatnich latach znaczny postęp w modernizacji, rekonstrukcji i rozbudowie przemysłu spożywczego. Badania w dziedzinie technologii spożywczej w znacznej mierze przyczyniły już się do wzbogacania żywności i wyprodukowania nowych rodzajów pokarmów. Dzięki temu znaczna część asortymentów żywnościowych jest obecnie na najwyższym poziomie światowym.</u>
<u xml:id="u-42.16" who="#TadeuszCzwojdrak">Polityka partii i Rządu, stawiająca większe zadania w zakresie zaopatrzenia rynku w artykuły żywnościowe, koncentruje wysiłki na większej integracji przemysłu i roślinnej bazy surowcowej, optymalizacji jego struktury, koncentracji produkcji. Określa też obowiązek kształtowania modelu konsumpcji. Główne zaś kierunki rozwoju nauki i techniki wyznaczają prace badawcze i rozwojowe zmierzające do unowocześnienia asortymentów żywnościowych przez zastosowanie nowych technologii, a przede wszystkim preparatów enzymatycznych i maksymalne zagospodarowanie surowców.</u>
<u xml:id="u-42.17" who="#TadeuszCzwojdrak">Zwiększająca się ilość ubocznych produktów i ścieków przemysłu rolno-spożywczego wskazuje na potrzebę rozszerzenia badań nad ich utylizacją — przede wszystkim stosując biosyntezę. Ten kierunek działań, obok oczyszczania ścieków i odpadów, może być poważnym źródłem białka dla celów paszowych i spożywczych.</u>
<u xml:id="u-42.18" who="#TadeuszCzwojdrak">Ponadto chemizacja rolnictwa nakłada obowiązek zajęcia się oddziaływaniem pozostałości związków chemicznych na zdrowie człowieka i zwierząt oraz opracowania przeciwdziałania temu niekorzystnemu działaniu w procesach produkcji żywności. W sferze tych zainteresowań mieszczą się także badania nad substancjami toksycznymi wytwarzanymi przez drobnoustroje i nad sposobami ich detoksykacji w surowcach i artykułach żywności. Dominującego znaczenia nabierają też poszukiwania zamienników białka zwierzęcego z naturalnych źródeł roślinnych, z biosyntezy, syntezy chemicznej, łącznie ze sposobami przeznaczania ich na cele spożywcze.</u>
<u xml:id="u-42.19" who="#TadeuszCzwojdrak">Wysoki Sejmie! Pomimo wysiłków i prób nie został jeszcze stworzony kompleksowy system wdrażania i upowszechniania, uwzględniający wszystkie czynniki występujące w sferze badań — rozwoju i w działalności gospodarczej. Utworzenie takiego systemu zharmonizowanego z działaniem całej naszej gospodarki narodowej należy do najważniejszych, a zarazem trudnych problemów. Zakres zastosowań i upowszechniania osiągnięć naukowo-technicznych jest bowiem znacznie mniejszy od obiektywnych potrzeb unowocześnienia gospodarki.</u>
<u xml:id="u-42.20" who="#TadeuszCzwojdrak">Nastawienie się nauki na działalność o znaczeniu praktycznym wywołane jest wzrostem złożoności współczesnej produkcji. Całkiem zatem oczywisty jest fakt, że powstały niezbędne warunki do ciągłych powiązań nauki z praktyką. Składają się one na system trwałych stosunków wzajemnych, w których nauka odgrywać powinna rolę czynnika przeobrażającego produkcję, nieustannie przyspieszając jej rozwój. Coraz wyraźniejsza jest tendencja do tworzenia kompleksu naukowo-produkcyjnego, zwłaszcza w gospodarce wyżywieniowej, w którym następuje połączenie produkcji z nauką. Jest to cecha charakterystyczna rewolucji naukowo-technicznej. Poważną rolę w tym systemie powinna mieć organizacja badań na podstawie umów z przedsiębiorstwami. Umożliwiają one zacieśnienie kontaktów zwłaszcza wyższych uczelni i placówek PAN z poszczególnymi gałęziami kompleksu żywnościowego, stwarzając jednocześnie lepsze warunki wdrożenia do produkcji wyników badań.</u>
<u xml:id="u-42.21" who="#TadeuszCzwojdrak">Szczególną rolę w stosowaniu nauk rolniczych mają do spełnienia zakłady doświadczalne, umożliwiające prezentowanie wyników badawczych i rozwojowych w formie gotowych do wdrożenia rozwiązań. W tych gospodarstwach i w przysposobionych do tego celu państwowych gospodarstwach rolnych powinny być sprawdzone wyniki opracowań naukowych, mające duże znaczenie gospodarcze. Te dodatkowe badania w szerszej skali produkcyjnej wydają się konieczne, bowiem często warunki, w jakich prowadzi się badania ścisłe, nie zawsze odpowiadają warunkom zachodzącym w produkcji, utrudniając lub niekiedy uniemożliwiając opanowanie ekonomicznej strony zagadnienia. Upowszechnienie tego systemu sprowadziłoby do minimum ryzyko ewentualnych strat gospodarczych, z drugiej zaś strony w większej mierze spełniłoby postulat pełnego cyklu badawczego w kompleksie naukowo-produkcyjnym.</u>
<u xml:id="u-42.22" who="#TadeuszCzwojdrak">Wysoki Sejmie! Rosnący poziom techniki wytwórczej, powodujący wprowadzanie nowych technologii i nowych środków produkcji, powoduje konieczność wzrostu zatrudnienia pracowników z wykształceniem rolniczym. Podobny problem występuje w związku z rozwojem sfery usług produkcyjnych oraz intensywności gospodarowania. Również przekształcanie struktury agrarnej w kierunku gospodarki wielkotowarowej rozszerza zapotrzebowanie na kadrę kwalifikowaną, czemu sprzyja też wyodrębnienie się funkcji kierowniczo-organizacyjnych w sferze bezpośredniej produkcji. Wzrastają także potrzeby w zakresie wykwalifikowanej kadry dla przemysłu rolno-spożywczego i usług gastronomicznych.</u>
<u xml:id="u-42.23" who="#TadeuszCzwojdrak">W związku z pożądanym wzrostem zatrudnienia kadry kwalifikowanej, trzeba założyć, że przez dłuższy czas musimy kształcić, żeby zaspokoić potrzeby zarówno tego wzrostu, jak i reprodukcji. Aktualny bilans kadr kwalifikowanych jest ujemny. Najczęściej odchodzą do zajęć pozarolniczych ludzie w wieku 20–29 lat. Udział rezygnujących z pracy w rolnictwie w tych granicach wieku kształtuje się w wysokości ok. 50% ogólnych zasobów pracowniczych w tym dziale gospodarki.</u>
<u xml:id="u-42.24" who="#TadeuszCzwojdrak">Zbilansowanie się możliwości kształcenia kadr nie wyczerpuje w pełni tego zagadnienia. Chodzi nam bowiem o przygotowanie specjalistów nie tylko mających określoną wiedzę, lecz zdolnych do analitycznego myślenia. W tym też kierunku zmierzają aktualnie prowadzone prace nad modyfikacją programów szkolenia w nowym systemie oświaty. Jest to szczególnie ważne dla rolnictwa, gdzie duża różnorodność warunków naturalnych i specyfika gospodarstw rolnych wymagają w każdym wypadku konkretnego i specyficznego podejścia do decyzji produkcyjnych. Wymienione walory specjaliści rolni mogą rozwinąć w pełni na solidnej podstawie nauk ekonomiczno-rolnych, ponieważ rozpatrywanie procesów technologicznych nie tylko od strony biologicznej, ale i ekonomicznej staje się nieodzownym warunkiem ich praktycznego zastosowania produkcyjnego.</u>
<u xml:id="u-42.25" who="#TadeuszCzwojdrak">Pozostaje jeszcze kolejny aspekt zagadnienia. Szczególny charakter procesu historycznego decyduje o tym, że dobrze przygotowany absolwent — to nie tylko ten, który dysponuje odpowiednimi zasobami przydatnej wiedzy i umiejętności fachowych, ale wyposażony jest także w duży zasób wiedzy społecznej.</u>
<u xml:id="u-42.26" who="#TadeuszCzwojdrak">Nowością w działalności szkół jest kształcenie podyplomowe. Oznacza to wyjście z dydaktyką poza grono aktualnie uczącej się młodzieży i objęcie szkoleniem absolwentów zajętych już produkcją. Perspektywa bowiem rewolucji naukowo-technicznej zmusza do zrewidowania dotychczasowego podziału cyklu życiowego na okres uczenia się oraz następny etap — eksploatacji nabytych w poprzednim cyklu umiejętności. Już obecnie przyjmuje się, że po 10 latach — jeżeli wykształcenie nie jest uzupełniane — pracownik przestaje się w pełni orientować w nowoczesnych zmianach w dziedzinie swojej specjalności.</u>
<u xml:id="u-42.27" who="#TadeuszCzwojdrak">Wysoki Sejmie! Skrótowo zaprezentowane zadania nauki wynikające z programu żywnościowego ciążą na ogromnej liczbie osób zajmujących się bezpośrednio i pośrednio eksperymentem badawczym. O potencjalnych możliwościach realizacji zadań badawczych świadczą także zwiększające się nakłady finansowe na tę sferę działalności, które w przyszłym roku mają stanowić 2,5% dochodu narodowego. Można więc na tej podstawie stwierdzić, że spełniane są podstawowe warunki efektywniejszego udziału nauki w realizacji programu żywnościowego.</u>
<u xml:id="u-42.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi. Głos ma poseł Mieczysław Marynowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MieczysławMarynowicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Kompleksowy, perspektywiczny program dalszego doskonalenia gospodarki żywnościowej, nad którym toczy się dzisiejsza debata — służyć ma wszechstronnemu rozwojowi kraju, poprawie jakości i struktury spożycia, a także zapewnić lepsze warunki życia i pracy mieszkańców wsi.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MieczysławMarynowicz">Nie sposób w tych rozważaniach na temat poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa — pominąć istotnej roli gospodarki rybnej.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MieczysławMarynowicz">W wystąpieniu swoim pragnę przedstawić wiele problemów z tej właśnie dziedziny, dotyczących zarówno rybołówstwa morskiego, jak i śródlądowego, upatrując w tym dziale gospodarki jeden z ważnych elementów lepszego zaspokojenia potrzeb i wyższego poziomu żywienia w kraju.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#MieczysławMarynowicz">Gospodarka żywnościowa w minionym 30-leciu została wydatnie wsparta przez rybołówstwo morskie, jeśli zważymy, że osiągnęło ono trzykrotnie wyższy wskaźnik wzrostu w porównaniu z krajową produkcją zwierzęcą. To porównanie mówi bardzo wiele, mimo to jednak — a raczej właśnie dlatego — uznać należy, że istnieją znaczne, nie wykorzystane możliwości w gospodarce rybnej śródlądowej. Dotyczy to zwiększenia hodowli ryb i produkcji przetworów z ryb słodkowodnych.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#MieczysławMarynowicz">Stąd też określane docelowo w materiałach XV Plenum KC PZPR zapotrzebowanie konsumpcyjne społeczeństwa na ryby i przetwory przewiduje spożycie w 1980 roku 9,9 kg na mieszkańca, w 1990 roku — 11 do 12 kg w porównaniu z wielkością 7,2 kg w roku 1973.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#MieczysławMarynowicz">Gospodarka rybna ma zasadniczy udział w kształtowaniu trzech podstawowych bilansów: żywnościowego, paszowego i płatniczego.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#MieczysławMarynowicz">W bilansie żywnościowym rola gospodarki rybnej systematycznie wzrasta w wyniku corocznego zwiększenia ilości odłowionych i przetworzonych ryb. W 1973 r. odłowiono ogółem 594 tys. ton ryb, co oznacza wykonanie planu 5-letniego już w okresie pierwszych 3 lat bieżącej pięciolatki. Osiągnięty stan jest rezultatem wielu czynników, jednak decyduje tu przede wszystkim rozbudowa w ostatnich 15 latach dalekomorskiej floty rybackiej, stała jej modernizacja przez wprowadzenie do eksploatacji nowoczesnych statków, a także nowych technik połowowych i przetwórstwa.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#MieczysławMarynowicz">Realizowane w latach 1971–1975 planowe inwestycje łagodzą, a nawet eliminują wiele trudności, pozwalają ponadto założyć dalszy wzrost wartości produkcji usług. Uznać należy, że trafne są założenia planu morskiej gospodarki rybnej, które zmierzają do: maksymalnego pokrycia potrzeb rynku na ryby i przetwory rybne; zdynamizowania opłacalnego eksportu artykułów rybnych, zwłaszcza na obszarach, gdzie zdobyliśmy pozycję poważnego kontrahenta; zmniejszania różnic pomiędzy potencjałem połowowym floty a możliwościami obsługi ze strony bezpośredniego zaplecza lądowego w portach rybackich i w głębi kraju. Następuje też stały rozwój ponadpodstawowego i wyższego szkolnictwa morskiego w celu kształcenia niezbędnej kadry specjalistów oraz rozbudowa zaplecza naukowo-badawczego.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#MieczysławMarynowicz">Równocześnie jednak jest obawa, że rozwój bazy lądowej i sieci handlu specjalistycznego może nie nadążyć za rozwojem floty. Niezbędne jest zatem zharmonizowanie rozwoju poszczególnych ogniw gospodarki rybnej przez doinwestowanie zaplecza lądowego w portach rybackich, zwiększenie zakupów maszyn i urządzeń do rekonstrukcji przetwórstwa rybnego, jak również uporządkowanie i rozszerzanie sieci handlu rybnego.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#MieczysławMarynowicz">Istniejące dysproporcje pomiędzy bazą floty połowowej a zapleczem lądowym ulegają złagodzeniu przez zrealizowane już duże chłodnie portowe w Świnoujściu, Szczecinie, Ustce i Władysławowie czy też kolejną budowę 12 hurtowni lub podhurtowni i modernizację zakładów przetwórstwa rybnego. Sprawa wymaga nadal bacznej uwagi, bowiem aktualna sieć hurtowni nie jest w stanie zabezpieczyć potrzeb, gdyż na ogólną liczbę 390 powiatów wraz z miastami stanowiącymi powiat, Centrala Rybna posiada tylko 32 hurtownie rejonowe i to zlokalizowane w największych miastach. Wpływa to na niewystarczającą sprawność zaopatrzenia wielu regionów. Analiza stanu sieci detalicznej, prowadzącej sprzedaż towarów rybnych, wykazuje znaczne braki w standardzie i wyposażeniu lokali. Dotyczy to sklepów Centrali Rybnej, „Społem”, Samopomocy Chłopskiej, jak i innych placówek handlu. W długim łańcuchu dystrybucji ryb bardzo ważną rolę spełnia transport, i to transport specjalistyczny, a tu właśnie występują trudności. Nieodpowiednia jest struktura tego transportu, występują braki w jego zapleczu technicznym dotyczące napraw, a także w samym uzupełnianiu taboru. Niepokoić musi spadek liczby jednostek w poszczególnych grupach w 1973 r. w porównaniu z rokiem 1970.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#MieczysławMarynowicz">Obok samochodowego, pracuje na obszarze całego kraju i duży ma udział — transport kolejowy. Wszyscy doskonale znamy ofiarną pracę kolejarzy i ogromne zadania resortu komunikacji, zwłaszcza w trudnych warunkach wieloletnich zaniedbań oraz konieczności stałego inwestowania. Dotyczy to również sytuacji w specjalnym, wydzielonym taborze do przewozu ryb, który częstokroć pochodzi z lat pięćdziesiątych i wykazuje poważny stopień zużycia.</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#MieczysławMarynowicz">Dalsza poprawa w dostawach ryb i ich przetworów uzależniona jest także od niezbędnego postępu w zakresie opakowań: metalowych, z papieru, kartonu i tworzyw sztucznych, opakowań transportowych i zbiorowych. Całą tę złożoną problematykę należy więc zaliczyć do rzędu zadań najpilniejszych, wymagających rozwiązania w kolejnych okresach gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#MieczysławMarynowicz">Wysoki Sejmie! Morska gospodarka rybna jest jedną z niewielu aktualnie — a przez długie lata była pierwszą i jedyną branżą prowadzącą eksploatację bogactw naturalnych poza granicami kraju. Na tej właśnie płaszczyźnie pojawiają się pewne nowe elementy. Wiele rozwijających się krajów, zwłaszcza Ameryki Łacińskiej i Afryki — wprowadza tzw. strefy ekonomiczne, ograniczające możliwości eksploatowania tamtejszych, wydajnych zasobów rybnych przez floty innych krajów. Rozszerzenie własnych uprawnień przez państwa przybrzeżne na obszarach wodnych, które dostarczają nam aktualnie około 70% odławianej ogółem ryby — wymaga określonej polityki, kontynuowania dotychczasowych i zawierania nowych kooperacyjnych porozumień gospodarczych przedsiębiorstw w umowach międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#MieczysławMarynowicz">Mówiłem do tej pory głównie o problemach morskiej gospodarki rybnej. Skoro jednak stwierdzamy, że gospodarka rybna musi sprostać stale rosnącemu zapotrzebowaniu, przeto konieczne się staje wykorzystanie wszystkich rezerw i możliwości, a takich jest jeszcze sporo. Mam tu na myśli rozległe obszary wód śródlądowych. Będzie to więc przede wszystkim kwestia zmian struktury i systemu zarządzania w pionie państwowych gospodarstw rybnych, zdecydowanej ochrony czystości wód, opracowania nowej koncepcji zagospodarowania i eksploatacji rybnego rozrodu naturalnego, sztucznego zarybiania, preferowania gatunków ryb szybko rosnących i aklimatyzowania szeregu gatunków nowych. Nie dotyczy to zresztą wyłącznie wielkich akwenów, ale także licznych mniejszych jezior, stawów i cieków wodnych, które w wyniku wielu zmian w systemie małej retencji utraciły dawne walory dla gospodarki rybnej. Z tym wiąże się sprawa następna, że nie zawsze będą to wody ze względów ekonomicznych nadające się do eksploatowania przez wielką gospodarkę państwową. Wskazane jest przeto popieranie i aktywizowanie wszelkich form spółdzielczej oraz indywidualnej gospodarki rybnej.</u>
<u xml:id="u-44.14" who="#MieczysławMarynowicz">Jako poseł z powiatów nadmorskich Ziemi Gdańskiej nie mogą na zakończenie pominąć potrzeby dalszego i pełniejszego wykorzystywania zasobów rybnych morskich wód przybrzeżnych. Jest to strefa eksploatowana także przez rybaków morskich indywidualnych, dysponujących liczbą około 620 kutrów i łodzi różnego typu. Środowisko tych rybaków, związane z wieloma tradycjami wybrzeża, spełnia ważną, uzupełniającą rolę, zaopatruje rynek w świeżą rybę, ma także udział w przetwórstwie części połowu, np. na rybę wędzoną. Tego rodzaju działalność należy kontynuować i otaczać opieką właściwych władz. Podobnie jak produkty rolne, cenna jest i każda ryba — zaś udział rybaków indywidualnych sięga 6% ogółu odłowionych ryb.</u>
<u xml:id="u-44.15" who="#MieczysławMarynowicz">Wysoki Sejmie! Przedstawiłem tylko kilka problemów gospodarki rybnej jako pewien fragment wielkiej całości, nad którą debatujemy — a jest nią gospodarka żywnościowa. Zasygnalizowane sprawy są na pewno złożone. Jedne z nich wymagają nakładów inwestycyjnych, inne — decyzji i posunięć wyłącznie natury organizacyjnej. Efekty prawidłowej gospodarki rybnej to ponadto nie tylko kwestia zasobów żywności — ale także szerokie możliwości poprawy struktury żywienia w postaci cennego białka bezpośrednio spożywanego, a także białka paszowego dla produkcji hodowlanej.</u>
<u xml:id="u-44.16" who="#MieczysławMarynowicz">Mięso, mleko i ryby wraz z ich przetworami — to szczególnie cenny i niczym niezastąpiony dla organizmu ludzkiego składnik, jakim jest białko zwierzęce. Z całą pewnością udział ryb w strukturze żywienia jest u nas stanowczo zbyt mały i stąd moje uwagi przedstawione Wysokiej Izbie.</u>
<u xml:id="u-44.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję. Udzielam głosu posłowi Adamowi Kuciowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AdamKuć">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Polityka rolna wytyczona przez VI Zjazd partii i realizowana w naszym kraju wywołała dynamiczny wzrost produkcji rolniczej. Dzisiejsza dyskusja jest kontynuacją podjętych na XV Plenum KC PZPR prac i określa działalność władz państwowych dla podniesienia poziomu produkcji rolniczej i rozwoju przemysłu rolno-spożywczego.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AdamKuć">Jako przedstawiciel regionu, w którym indywidualna gospodarka chłopska, i to gospodarstw małych obszarowo, zajmuje dominującą pozycję zarówno we władaniu środkami produkcji, jak też w rozwoju rolnictwa, pragnę zwrócić uwagę Wysokiej Izby na niektóre aspekty realizacji programu rozwoju gospodarki rolnej w naszych specyficznych warunkach.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#AdamKuć">Rozpocznę tu od stwierdzenia, że polityka rolna realizowana od 1971 roku wywołała również u nas, a więc w gospodarce bardzo rozdrobnionej, duży wzrost produkcji rolniczej i jednocześnie spowodowała uruchamianie rezerw produkcyjnych, opartych na pełniejszym wykorzystaniu ziemi, siły roboczej, warunków klimatycznych oraz pomieszczeń inwentarskich. Dzięki właśnie temu, w tej pięciolatce w regionie krakowskim nastąpił ponad 40-procentowy wzrost pogłowia trzody chlewnej, 10-procentowy wzrost pogłowia bydła oraz ponad 30-procentowy wzrost plonów podstawowych roślin uprawnych.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#AdamKuć">Ten dynamiczny rozwój produkcji rolniczej dokonywał się przy rozdrobnieniu gospodarki rolnej, niskiej koncentracji i specjalizacji produkcji oraz przy dużej liczbie gospodarstw chłopów-robotników. Osiągane w tych warunkach wyniki produkcyjne są efektem zarówno polityki rolnej, jak i wytężonej pracy rolników, są także rezultatem aktywnego udziału władz i organizacji politycznych, gospodarczych przenoszących ogólne zadania do konkretnych warsztatów rolnych.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#AdamKuć">Region krakowski, tak zresztą jak i inne regiony kraju o zbliżonej strukturze społeczno-ekonomicznej wsi i rolnictwa, stanowić muszą w dalszym ciągu źródło przepływu siły roboczej z rolnictwa do pozarolniczych gałęzi gospodarki narodowej. Przepływ ten nie wyeliminuje jeszcze przez wiele lat ludności dwuzawodowej, tzw. chłopów-robotników, których pozytywny wkład zarówno w rozwój przemysłu, jak i rolnictwa będzie nam bardzo potrzebny i w żadnym wypadku zrezygnować z niego nie wolno. Aby więc ta warstwa społeczno-zawodowa była jak najbardziej pożyteczna i w przemyśle, i w rolnictwie, nie tylko należy stwarzać wokół niej dobry klimat, ale także rozwijać działalność usługowo-organizacyjną, zabezpieczającą maksymalną efektywność ich pracy w rolnictwie i w przemyśle.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#AdamKuć">Wysoka Izbo! W regionie krakowskim koncentracja ziemi realizowana jest na podstawie 3 zasad działania: przejmowanie ziemi z gospodarki chłopskiej w zamian za rentę — bardzo pomocna jest tutaj nowelizacja ustawy obniżająca granicę wielkości przekazywanej ziemi; dobrowolny wykup ziemi tam, gdzie istnieją możliwości jej zagospodarowania przez gospodarstwa uspołecznione; przymusowy wykup tam, gdzie ziemia jest źle użytkowana i nie ma możliwości podnoszenia stopnia jej intensyfikacji. Takie zasady działania spotykają się z akceptacją światłych rolników i przyczyniają się do wzrostu zaufania wsi do naszej polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#AdamKuć">Musimy mieć świadomość, że w warunkach gdy skromny jest udział gospodarstw uspołecznionych we władaniu środkami produkcji i w samej produkcji, przejmowanie ziemi nie tylko będzie procesem kosztownym, bowiem uspołecznioną produkcję trzeba organizować od nowa, ale jednocześnie ograniczone będą na początku możliwości tworzenia wielkoobszarowych, uspołecznionych przedsiębiorstw rolnych. Stąd też szczególna uwaga musi być zwracana na rozwój powiązań kooperacyjnych w ramach indywidualnej gospodarki chłopskiej, gospodarki chłopskiej uspołecznioną, z PGR, spółdzielniami produkcyjnymi, ośrodkami rolnymi spółdzielni kółek rolniczych. Doświadczenie regionu krakowskiego w stosowaniu zblokowanych systemów upraw, zespołów produkcyjnych indywidualnych rolników, potwierdzają tezę polityki rolnej, w myśl której uspołecznienie produkcji rolniczej dokonuje się ze wspólnej inicjatywy władzy, chłopów i przy ich aktywnym udziale. Polityka rolna powinna ten proces stymulować, a udział środków państwowych powinien utrwalać i pogłębiać społeczną własność.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#AdamKuć">Uchwała nr 44 Rady Ministrów, dotycząca prostych form kooperacji w rolnictwie, pogłębiła zaufanie rolników oparte na przekonaniu, że każdy dobrze gospodarujący rolnik, każde dobrze funkcjonujące gospodarstwo nie tylko będzie miało szansę na rozwój produkcji, ale może liczyć na pomoc państwa i szacunek władzy. Natomiast proces postępu technicznego będzie dyktował przemiany strukturalno-organizacyjne. W związku z tym ingerencja władz administracyjnych i gospodarczych powinna się przede wszystkim odnosić do problemów efektywnego wykorzystania ziemi i zasobów produkcyjnych, musimy być jednak wrażliwi na to, aby nie prowadziła do podważania zasad polityki rolnej, którą powszechnie rolnicy akceptują. Dowodem tego są uzyskiwane wyniki produkcyjne mierzone nie tylko wspomnianym przeze mnie tempem rozwoju produkcji globalnej, ale także wynikami mierzonymi wysokością plonów i stosowaniem środków produkcji. Podam dla przykładu, że w całym powiecie proszowickim uzyskaliśmy średnio 36 q zbóż z hektara, a nawożenie mineralne zwiększyliśmy w regionie krakowskim W ciągu jednego roku o ponad 20 kg czystego składnika na 1 ha użytków rolnych.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#AdamKuć">Duże uznanie rolników mają formy zespołowe oraz specjalistyczna produkcja. Mamy aktualnie ponad 1 700 gospodarstw specjalistycznych, ponad 200 zespołów w zakresie produkcji zwierzęcej, a sady zblokowane liczone są w setkach hektarów. Można więc na tej podstawie stwierdzić, że wkraczanie uspołecznionych form produkcji staje się niejako procesem naturalnym. Rezultaty rolnictwa potwierdzają zasadnicze znaczenie zaufania rolników do polityki rolnej, wypracowanej przez naszą partię. Regionizacja tej polityki powinna zakładać maksymalne wykorzystanie lokalnych warunków produkcji. W regionach rozdrobnionego rolnictwa i dostatecznych zasobów siły roboczej powinno to oznaczać rozwój pracochłonnych, ale jednocześnie dających wysoką produkcję z jednostki powierzchni, gałęzi gospodarki rolnej. W tych regionach powinny się rozwijać takie gałęzie rolnictwa, jak: sadownictwo, warzywnictwo, niektóre uprawy przemysłowe oraz pracochłonna produkcja zwierzęca.</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#AdamKuć">Wysoka Izbo! W bieżącej pięciolatce nastąpiła odczuwalna poprawa zaopatrzenia rolnictwa w materiał siewny, nawozy mineralne, pasze, węgiel, materiały budowlane, na co rolnicy odpowiedzieli wzmożoną pracą produkcyjną i aktywnością w czynach społecznych. Natomiast zaopatrzenie w środki techniczne jest w naszym regionie nadal niewystarczające.</u>
<u xml:id="u-46.10" who="#AdamKuć">W ostatnich czterech latach rolnictwo w całym kraju otrzymało około 145 tys. ciągników i 8 tys. kombajnów. Krakowska wieś otrzymała z tego 4 650 sztuk, tj. 3,2% ogólnie dostarczonych ciągników i 76 kombajnów, tj. 0,9%. Nadmienić należy, że krakowskie rolnictwo, gospodarujące na 5% użytków rolnych Polski, daję 5,2% produkcji globalnej. Posiadany sprzęt do mechanizacji tylko pewnych prac nie przynosi widocznych efektów w zwalnianiu siły roboczej i w zmniejszaniu obsady koni. Przy obecnej liczbie ciągników i maszyn rolniczych ani jeden cykl produkcyjny w naszym województwie nie jest kompleksowo zmechanizowany.</u>
<u xml:id="u-46.11" who="#AdamKuć">Niezależnie od niedostatecznej liczby ciągników odczuwa się dotkliwy brak maszyn i urządzeń do zbioru i konserwacji pasz, rozsiewu nawozów mineralnych, pras zbierających do słomy i siana oraz maszyn i sprzętu do prac melioracyjnych.</u>
<u xml:id="u-46.12" who="#AdamKuć">Dalszy postęp w specjalizacji i koncentracji produkcji uzależniony będzie w dużym stopniu od zwiększonego dopływu środków technicznych. Taki właśnie kierunek ustalają program XV Plenum KC i dyskutowany w dniu dzisiejszym projekt uchwały Sejmu.</u>
<u xml:id="u-46.13" who="#AdamKuć">Drugim obok mechanizacji ważnym problemem w rolnictwie naszego regionu jest chemizacja i rozwój usług chemizacyjnych. Szczególnie rozwój produkcji sadowniczej i warzywnictwa wymagają odpowiednich zabiegów fitosanitarnych. Specyficzny charakter tej produkcji oraz wyższe przeciętne opadów atmosferycznych w naszym regionie niż średnio w kraju wymagają skutecznej walki z chorobami i szkodnikami roślin.</u>
<u xml:id="u-46.14" who="#AdamKuć">Dla przykładu podam, że przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych sadownicy zmuszeni są nawet do ponad 20-krotnego dokonywania oprysków sadów w ściśle określonym terminie. W takich warunkach o plonie decydują nie tylko dni, ale godziny. Wysoka intensywność nawożenia i pielęgnacja tych kultur wymagają odpowiedniego wyposażenia spółdzielni kółek rolniczych w sprzęt, aparaturę i w zaplecze chemizacyjne. Dotychczasowy stan usług chemizacyjnych, jak i posiadany sprzęt nie zapewniają kompleksowości w wykonywaniu usług w zakresie wysiewu nawozów mineralnych, ochrony roślin, a zwłaszcza sadów i upraw warzywnych.</u>
<u xml:id="u-46.15" who="#AdamKuć">Wysoki Sejmie! Pragnę stwierdzić, że przedstawiony rządowy program przez Premiera Piotra Jaroszewicza, zabezpieczający realizację uchwał XV Plenum KC, jest zgodny z odczuciami wsi i rolników, gdyż podnosi do najwyższej rangi społecznej zawód rolnika, stwarza perspektywę lepszego życia również dla kobiet i młodzieży wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-46.16" who="#AdamKuć">Pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że rolnicy Ziemi Krakowskiej będą starali się nadal utrzymać wysoką aktywność społeczną i produkcyjną, a każde zadanie stawiane centralnie wzbogacać będą własnymi inicjatywami, dołożą maksimum wysiłku, by osiągnąć efekty produkcyjne w 1975 r., który jest ostatnim rokiem bieżącej pięciolatki. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-46.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi. Głos ma poseł Dyzma Gałaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#DyzmaGałaj">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Realizacja zadań nakreślonych przez XV Plenum KC Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, popartych i przyjętych przez VII Plenum NK Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w dziedzinie rozwijania kompleksu gospodarki żywnościowej, wprowadzi nasz naród do grupy społeczeństw o najwyższym poziomie odżywiania się. Nie widmo głodu, jak w przedwojennej Polsce czy w licznych krajach współczesnego świata, lecz podwyższenie poziomu i racjonalizacja składników żywności każdego Polaka jest celem polityki ekonomicznej w dziedzinie, o której dyskutujemy na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#DyzmaGałaj">Jest tak przede wszystkim dzięki słusznej polityce partii i Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Fakt, że stajemy się obecnie społeczeństwem zamożnym i jednocześnie w znacznym stopniu egalitarnym, jest wyrazem triumfu socjalizmu, triumfu marksistowskiej teorii rozwoju społeczeństw i marksistowsko-leninowskiej praktyki działania politycznego. Jest to równocześnie wyraz niesłuszności — godzi się to powiedzieć mnie, przedstawicielowi Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego — teorii agrarystycznych, ponieważ jasne jest dziś, że nasze osiągnięcia gospodarcze i społeczno-kulturalne możliwe były przede wszystkim dzięki rozwojowi przemysłu i związanej z nim przodującej siły w społeczeństwie — klasy robotniczej.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#DyzmaGałaj">Można powiedzieć, że dotychczasowe osiągnięcia w naszym rolnictwie — stosunkowo przecież wysokie — są wynikiem zarówno ofiarnej pracy rolników, jak i klasy robotniczej oraz inteligencji tworzącej potencjał ekonomiczny kraju, a zwłaszcza tych działów, które, współdziałając z rolnictwem, bezpośrednio warunkowały i nadal będą warunkować rozwój rolnictwa, a w związku z tym będą podwyższały poziom bytu ludności rolniczej. Jest to nieomal podręcznikowy, klasyczny przykład słuszności marksowskiej tezy, że klasowe interesy chłopów mogą mieć zabezpieczenie tylko we wspólnej działalności — produkcyjnej i politycznej — z klasą robotniczą, a nie, jak to głosili agraryści — w chłopskim solidaryzmie klasowym i w haśle o prymacie rolnictwa w gospodarce narodowej.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#DyzmaGałaj">Te właśnie zasady sojuszu robotniczo-chłopskiego będą politycznym gwarantem realizacji programu rozwoju kompleksu żywnościowego w przyszłości. Będzie się nadal zmieniała treść tego sojuszu. Odpowiedzialność za wyżywienie narodu będzie ponosić w coraz wyższym stopniu również klasa robotnicza, a zwłaszcza zatrudnieni w przemyśle rolno-spożywczym, maszynowym i chemicznym, a także pracownicy aparatu obrotu towarowego i — co pragnę podkreślić — pracownicy nauk rolniczych, ekonomiczno-rolniczych i społecznych, związanych z problematyką społecznego rozwoju wsi.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#DyzmaGałaj">Kompleks żywnościowy, będąc pochodną całej gospodarki narodowej, jednocześnie warunkuje rozwój tej gospodarki. W takiej sytuacji sojusz robotniczo-chłopski nabiera zupełnie nowych treści. Jego cechą główną jest stopniowo narastająca identyfikacja wszelkich interesów i zakresów odpowiedzialności w dziedzinie produkcji żywności — klasy robotniczej i chłopów wobec całego narodu.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#DyzmaGałaj">Program produkcji żywności staje się programem całego narodu, dzięki czemu los rolnictwa i los każdej rodziny chłopskiej wiąże się z losem całego narodu. Kładzie to kres trwającej przez pokolenia samotnej walce każdej z licznych milionów rodzin chłopskich z nieznanymi jej prawami przyrody, z krzywdzącymi ją w przeszłości zależnościami społecznymi i wielostronnym wyzyskiem, z niekończącą się nędzą i zawsze niepewnym jutrem. Proces zmian w klasie chłopskiej dokonuje się głównie dzięki przeobrażeniom zachodzącym w przemyśle, miastach, w klasie robotniczej, przybliża chłopów do charakteru i struktury klasy robotniczej, a rzeczową podstawą tego zjawiska jest właśnie kształtowanie się dyskutowanego dziś kompleksu gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#DyzmaGałaj">Tradycyjne, chłopskie rolnictwo, tradycyjni chłopi, tradycyjny układ stosunków klasowych między chłopami i klasą robotniczą ustępują stopniowo miejsca nowemu układowi, którego źródłem i materialną przesłanką jest pogłębianie się społecznego podziału pracy w procesie produkcji żywności i w konsekwencji — wytworzenie się kompleksu gospodarki żywnościowej. Natomiast generalną przesłankę polityczną sojuszu stanowi marksowska teza o stopniowej likwidacji różnic w warunkach pracy i życia w mieście i na wsi. W ten sposób będzie stopniowo rozwiązywana jedna z najtrudniejszych w budownictwie socjalizmu kwestia, a mianowicie kwestia rolna i chłopska. Jest ona rozwiązywana nie przez utrwalanie specyficznie chłopskich cech i drobnotowarowego rolnictwa, jak tego pragnęli agraryści, lecz przez stopniowe tworzenie warunków pracy i życia rodzinom chłopskim zbliżonych do pracy i życia rodzin wykonujących zawody nierolnicze.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#DyzmaGałaj">Posłowie ZSL, jako działacze polityczni, będą w swej pracy rozwijać nowe treści sojuszu robotniczo-chłopskiego, rozumiejąc, że będzie to najskuteczniejsza gwarancja realizacji zadań w dziedzinie produkcji żywności oraz unowocześniania stosunków w rolnictwie i w społeczeństwie wiejskim.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#DyzmaGałaj">Wysoka Izbo! Koncepcja rozwoju gospodarki żywnościowej zawarta w dokumentach partyjnych, a także w dyskutowanym dziś projekcie uchwały sejmowej, przedłożonym Sejmowi przez Prezydia Klubów Poselskich PZPR i ZSL, zakłada, jak wiadomo, dynamiczny rozwój produkcji rolniczej. Rozwój ten będzie się dokonywał w okresie przechodzenia ludności rolniczej do zawodów pozarolniczych. Jest to i będzie nadal proces nieunikniony i korzystny tak dla całego społeczeństwa, jak i dla wsi, dla rolnictwa. Nie ma żadnych podstaw, by wątpić w nasz przyszły sukces, jako że osiągnęliśmy go i dziś mimo nieporównywalnie gorszych warunków wobec tych, jakie będą w przyszłości. Oczywiście, warunkiem nieodzownym będzie konieczność pokojowych stosunków między narodami, co — dzięki pokojowej polityce przede wszystkim potężnego Związku Radzieckiego i całego obozu socjalizmu, a w tym i Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz dzięki stopniowemu zwyciężaniu w praktyce idei pokojowego współistnienia państw o różnych ustrojach — wydaje się pewne. Parametry rzeczowe, jako zabezpieczenie bazy techniczno-produkcyjnej dla realizacji zadań kompleksu gospodarki żywnościowej, przedstawione dziś przez Prezesa Rady Ministrów obywatela Piotra Jaroszewicza, wydają się być — zgodnie z opiniami wyrażanymi w wielu dyskusjach, a w tym i w debacie poselskiej — właściwe. Jednakże realizacja tych zadań z całą pewnością ujawni wiele nie przewidywanych dziś jeszcze, a bardzo licznych trudności i przeszkód, do których pokonywania musimy być odpowiednio przygotowani. Dotyczy to zwłaszcza czynników pozaekonomicznych, nie poddających się — jak wiadomo — łatwemu zaplanowaniu i wywołujących nierzadko trudności szczególnego rodzaju.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#DyzmaGałaj">Jedną z ważniejszych trudności będzie - racjonalne zagospodarowanie ziemi, którą indywidualni rolnicy bądź na skutek starości, chorób, bądź w wyniku przechodzenia do zawodów pozarolniczych, będą przekazywali państwu. Proces ten ma już dziś znaczne rozmiary; w przyszłości będzie systematycznie wzrastać, stwarzając określone trudności we włączaniu tych ziem w system gospodarowania rolniczego o wysokim stopniu produktywności. Dotyczy to także gospodarstw chłoporobotników, których liczba, sytuacja produkcyjno-ekonomiczna i społeczna wymagać będą aktywniejszej działalności w kierunku wytworzenia u tej kategorii orientacji ku jednemu zawodowi. Główne trudności w rozwiązywaniu problemu zagospodarowania ziemi i tworzenia ładu przestrzennego, które nieuniknienie wystąpią, w wyniku wzmożonego ruchu migracyjnego ze Wsi do miast, spadną w praktyce na władze gminne, a więc tym właśnie władzom należy stwarzać dostatecznie wcześnie warunki do skutecznego wywiązywania się z obowiązków w omawianym zakresie. Wielkie hasła programu produkcji obfitej masy żywności dopiero wtedy przestaną być hasłami, kiedy urzeczywistnią się w gminnej praktyce. Tradycyjne nawyki chłopów indywidualnego gospodarowania we własnym gospodarstwie, ich postawy będą z pewnością ograniczały względną swobodę w tworzeniu nowej struktury agrarnej i struktury przestrzennej wsi, które to przemiany są nieodzownym warunkiem tworzenia nowego społeczeństwa wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#DyzmaGałaj">Koniecznym warunkiem skutecznej realizacji planu rozwoju kompleksu gospodarki żywnościowej będzie aktywność produkcyjna i społeczna wszystkich producentów rolnych. Nie ulega wątpliwości, że spełnienie tego warunku będzie trudne. To prawda, że drobno-towarowi producenci rolni, chłopi, wykazują ostatnio ogromną aktywność pracowniczą, wydatnie rozwijając swoje gospodarstwa, prawda, że niektórzy z nich osiągają wprost rewelacyjnie wysokie wyniki produkcyjne i reprezentują wysoki poziom kultury i uspołecznienia, że ogromna większość wykazuje wzorowy stosunek do pracy, co ponad wszelką wątpliwość zostało udowodnione w tegorocznej, rekordowo deszczowej jesieni, prawda, że znaczną większość chłopów wykazuje postawy pełne patriotyzmu, postępowości i obywatelskiej troski o los własnej ojczyzny, jednakże pewna ich część — i to jest naturalne — wykazuje z takich, czy innych powodów indolencję w prowadzeniu gospodarstwa, nie podda je się, lub poddaje z trudem rygorom gospodarki planowej, niechętnie przyjmuje nowoczesne metody i techniki produkcji rolniczej, słowem — gospodaruje tradycyjnie. Ten typ chłopów — rolników — ubogich, ciężko spracowanych, nieufnych wobec świata zewnętrznego, zacofanych — choć w malejącej liczbie, występuje dziś i będzie występował zawsze. Taka jest bowiem natura drobnotowarowego, rodzinnego gospodarstwa chłopskiego, określającego sposoby pracy, myślenia i zachowania się jego właścicieli. Nie można się temu dziwić i nie można nawet mieć do takich chłopów pretensji. Trzeba natomiast tworzyć rzeczowe warunki do wpływania na nich, do stopniowego włączania ich w system gospodarki planowej, do zmiany ich sposobów pracy, myślenia i życia, by nie byli przeszkodą we wprowadzaniu postępu na wsi. Praca nad łagodzeniem tych cech będzie miała wielkie znaczenie dla realizacji zadań produkcyjnych w rolnictwie i dla społeczno-kulturalnego rozwoju wsi.</u>
<u xml:id="u-48.11" who="#DyzmaGałaj">Koncepcja rozwijania kompleksu gospodarki żywnościowej zawiera w sobie treści będące w stanie łagodzić i stopniowo rozwiązywać trudności w przeobrażaniu społeczeństwa wiejskiego, prowadząc ku formom społeczeństwa socjalistycznego. Wzrost produkcji zabezpieczony bazą techniczno-produkcyjną, kształceniem młodzieży rolniczej, rozwojem usług o charakterze społeczno-kulturalnym dla ludności wiejskiej — przyniesie w efekcie również znaczny wzrost dochodów i poprawę warunków bytowych tej ludności, a w konsekwencji również pełniejszą niż dotąd możliwość uczestnictwa w kulturze, korzystania z dóbr kultury ludowej i ogólnonarodowej. Jest to pogląd zgodny z ogólnymi ideami zawartymi w dokumentach XV Plenum KC PZPR, a skonkretyzowanymi m.in. w następującym fragmencie wypowiedzi I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka: „W ciągu najbliższych dwóch dziesięcioleci powinniśmy wypełnić ogromne zadania w dziedzinie zasadniczych przemian wsi polskiej, jej pracy i życia. W wyniku realizacji programu żywnościowego i dynamicznego rozwoju całej gospodarki narodowej, dalszego rozwoju oświaty i kultury urzeczywistniać się będzie wizja zasobnej i gospodarnej socjalistycznej wsi polskiej, będąca celem walki i pracy naszej partii i ruchu ludowego, celem dążeń wszystkich światłych ludzi naszego kraju”. Z tych myśli, z dokumentów partyjnych, z sejmowej uchwały „O dalszą poprawę wyżywienia narodu i rozwój rolnictwa” będziemy czerpać bodźce do prac przeobrażeniowych na wsi.</u>
<u xml:id="u-48.12" who="#DyzmaGałaj">Z pewnością wystąpią również inne trudności, np. w znalezieniu optymalnych form mechanizacji procesów produkcyjnych w rolnictwie chłopskim, w przełamywaniu skłonności do biurokratycznego zarządzania niektórymi sferami życia społecznego itp. Istotną rzeczą jest jednak nie to, by przewidzieć już dziś wszystkie konkretne trudności, lecz żeby wytworzyć społeczne mechanizmy skutecznego oddziaływania na społeczeństwo i uruchomienia w tym społeczeństwie, w jego konkretnych środowiskach, wszystkich sił zdolnych do działania zgodnego z duchem i ideologicznymi założeniami danego programu — dla dobra wszystkich.</u>
<u xml:id="u-48.13" who="#DyzmaGałaj">Posłowie z Klubu Poselskiego ZSL poświęcać będą swoje siły, ażeby kształtować wśród chłopów właściwe postawy, właściwy stosunek do pracy, do zadań, wynikających dla nich z planu państwowego, do zadań, które przypadać będą na nich według planu rozwoju gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-48.14" who="#DyzmaGałaj">Wysoki Sejmie! Program rozwoju kompleksu gospodarki żywnościowej w Polsce przedstawia społeczeństwu zakres, tempo i poziom rozwoju rolnictwa i związanych z nim innych działów gospodarki narodowej. Ludzie chcą bowiem — i mają do tego prawo — dobrze jeść, mieszkać itd. Ale istotną sprawą jest to, że w dokumentach partyjnych na ten temat oraz w programie ogólnego działania politycznego znajdujemy sformułowania, z których wynika, że pełnia życia jednostki ludzkiej w socjalistycznym społeczeństwie polskim nie może się ograniczać czy zamykać do jadła, mieszkania, ubiorów, samochodu itp., bowiem szczęście jednostki ludzkiej i całego narodu zależy również od jej uczestnictwa w kulturze, od sposobów spędzania wolnego czasu, od możliwości przeżywania szlachetnych wzruszeń rodzących się w stosunkach międzyludzkich, zależy od stopnia dostrzegania, korzystania i tworzenia humanistycznych wartości. Owe wartości powinny być istotnym elementem polskiego, socjalistycznego modelu konsumpcji. W socjalistycznym państwie możemy te wartości, obok zapewnienia obfitości „rzeczy” — a w tym również artykułów żywnościowych, skutecznie rozwijać, a tym samym unikać wielu wynaturzeń obserwowanych w tzw. społeczeństwach konsumpcyjnych.</u>
<u xml:id="u-48.15" who="#DyzmaGałaj">Wysoki Sejmie! Program tego wielkiego dzieła, którego założenia i ogólny program jest dziś w tej Izbie dyskutowany, jest można rzec, wyzwaniem rzuconym nauce polskiej. Stanowi on kompleks zagadnień dotyczących wielu dziedzin życia i wielu nauk, a m.in. biologii, gleboznawstwa, chemii, technologii różnych produkcji, żywienia, hodowli i chowu, organizacji pracy, ekonomii, ekonomik szczegółowych, polityki ekonomicznej i rolnej, polityki społecznej, kulturalnej, planowania i zarządzania, pedagogiki itp. Harmonijny rozwój poszczególnych elementów tego kompleksu i całego programu jest ściśle uzależniony od dostatecznie głębokiej analizy funkcjonowania wszystkich jego mechanizmów. Takiej analizy powinna dostarczyć nauka. Nie może jednak być, jak dotąd, tak by poszczególne gałęzie nauk rolniczych i pokrewnych rolniczym zajmowały się w izolacji badaniem pojedynczych elementów kompleksu, ponieważ wyjaśnienie elementów nie wyjaśni nam całości, jak zbadanie pojedynczego drzewa nie jest w stanie wyjaśnić nam prawdy o całym lesie. Kompleks żywnościowy, w którym rolnictwo i społeczeństwo wiejskie zajmuje naczelną pozycję ma swoją naturę, jeżeli tak można powiedzieć, biologiczną, technologiczną, ekonomiczną, organizacyjną i społeczną, lub można rzec — świadomościową. Tylko kompleksowe, wielodyscyplinowe wspólne badania mogą skutecznie wyjaśniać i całość, i poszczególne fazy rozwoju tej całości, mogą skutecznie ukazywać bodźce i hamulce w realizacji określonego programu rozwoju produkcji żywności. Takiej właśnie działalności należałoby oczekiwać od nauki.</u>
<u xml:id="u-48.16" who="#DyzmaGałaj">Wysoka Izbo! Program rozwoju kompleksu gospodarki żywnościowej jest wielkim programem dalszych i to zasadniczych przeobrażeń w unowocześnianiu wsi, w tworzeniu nowych warunków pracy i życia dla ludności rolniczej, jest to wielka szansa dla wsi. Jestem głęboko przekonany, że ludność rolnicza zrobi wszystko, co do niej należy, aby dać społeczeństwu polskiemu dużo produktów rolniczych.</u>
<u xml:id="u-48.17" who="#DyzmaGałaj">W duchu sojuszu robotniczo-chłopskiego, maksymalnego rozwijania aktywności chłopów, posłowie ZSL będą działali, rozumiejąc, że praca ta jest tak samo politycznym obowiązkiem, jak i przywilejem, przywilejem aktywnych i świadomych budowniczych socjalistycznego społeczeństwa w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-48.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję Obywatelowi Posłowi.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejWerblan">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejWerblan">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#AndrzejWerblan">Wysoki Sejmie! Wniesiony przez członków prezydium Klubu Poselskiego PZPR oraz prezydium Klubu Poselskiego ZSL projekt uchwały Sejmu PRL „O dalszą poprawę wyżywienia narodu i rozwój rolnictwa” — jest zamieszczony w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 179.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#AndrzejWerblan">Wobec zakończenia dyskusji nad tym projektem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#AndrzejWerblan">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu uchwały Sejmu „O dalszą poprawę wyżywienia narodu i rozwój rolnictwa” — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#AndrzejWerblan">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#AndrzejWerblan">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#AndrzejWerblan">Stwierdzam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej jednomyślnie podjął proponowaną uchwałę.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#AndrzejWerblan">Zarządzam obecnie 30-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 17 min. 05 do godz. 17 min. 40).</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#Marszałek">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Pierwsze czytanie projektów:</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#Marszałek">1) uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 roku (druk nr 180),</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#Marszałek">2) ustawy budżetowej na rok 1975 (druk nr 181).</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu Wiceprezesa Rady Ministrów, Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Obywatela Mieczysława Jagielskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławJagielski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Rady Ministrów mam zaszczyt przedstawić obywatelom posłom podstawowe problemy i zadania projektu planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju oraz budżetu państwa na rok 1975.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#MieczysławJagielski">Przedłożone Wysokiej Izbie projekty wyrażają i zapewniają konsekwentną realizację strategii dynamicznego, wszechstronnego i nowoczesnego rozwoju społeczeństwa i gospodarki — polityki wytyczonej przez VI Zjazd i rozwiniętej przez I Krajową Konferencję Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#MieczysławJagielski">Doświadczenie niemal 4 już lat świadczy, że jest to polityka skuteczna, owocna i jedynie słuszna. Dowodem jest to, co już osiągnęliśmy w urzeczywistnianiu celów i zadań obecnego planu 5-letniego na wszystkich płaszczyznach i we wszystkich dziedzinach działalności partii, klasy robotniczej, rolników i całego narodu, który politykę tę akceptuje i popiera coraz wydajniejszą pracą.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#MieczysławJagielski">Na tle 30-lecia Polski Ludowej szczególnie uwydatnia się bogaty i wszechstronny dorobek lat 1971–1974. Rysuje się on wyraziście zarówno w konfrontacji z wynikami poprzednich okresów, jak i z warunkami, w jakich realizujemy obecny plan 5-letni.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#MieczysławJagielski">Z powodzeniem i przy znacznym wyprzedzeniu urzeczywistniamy założenia planu 5-letniego w dziedzinie wzrostu stopy życiowej i poprawy warunków socjalnych społeczeństwa. Z całą konsekwencją realizujemy dodatkowy program płacowo-socjalny uchwalony przez Wysoki Sejm w styczniu bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#MieczysławJagielski">Jednocześnie w przyspieszonym tempie i na wielką skalę rozbudowujemy i modernizujemy gospodarkę i inne dziedziny, przy czym korzystamy już w narastającym stopniu z efektów wielkiego wysiłku inwestycyjnego ostatnich lat.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#MieczysławJagielski">Zwiększamy udział Polski w międzynarodowym podziale pracy, a przede wszystkim zacieśniamy wzajemne korzystne powiązania i stosunki gospodarcze z naszym największym partnerem — Związkiem Radzieckim oraz z innymi bratnimi krajami socjalistycznymi.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#MieczysławJagielski">W utrwalaniu wysokiej dynamiki, której syntetycznym wskaźnikiem jest rosnący średnio o ponad 10% rocznie dochód narodowy — coraz większą rolę odgrywają nowoczesne, jakościowe czynniki wzrostu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#MieczysławJagielski">Świadomym, wspólnym wysiłkiem klasy robotniczej, rolników, inteligencji powinniśmy uczynić rok 1975 okresem kontynuacji i utrwalania tych cech obecnego rozwoju kraju. Będzie to bowiem szczególny okres. Zamknie on cykl realizacji programu VI Zjazdu i I Krajowej Konferencji PZPR, a więc zadecyduje o rezultatach realizacji planu 5-letniego oraz o rozmiarze i jakości bazy wyjściowej do następnego pięciolecia.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#MieczysławJagielski">W przyszłym roku obradować będzie VII Zjazd PZPR. Dalszy, wszechstronny postęp w realizacji programu VI Zjazdu umożliwi najwyższej instancji naszej partii określenie perspektyw na drugą połowę lat siedemdziesiątych i okres do roku 1990 z wysokiego i maksymalnie korzystnego poziomi wyjściowego. Oznacza to, że plan na 1975 r musi stawiać zadania śmiałe, ambitne, mobilizujące, ale zarazem realne. Ich realizacje powinna przynieść dalszą, widoczną i odczuwalną poprawę warunków życia społeczeństwa i dalszą szybką rozbudowę i modernizację potencjału ekonomicznego kraju.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#MieczysławJagielski">Wymaga to utrzymania wysokiej dynamiki wzrostu produkcji i osiągnięcia większe; niż w poprzednich latach poprawy efektywności gospodarowania. Konieczne będzie po stępujące umacnianie zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej równowagi gospodarcze i finansowej państwa oraz łagodzenie dysproporcji, powstających na drodze szybkiego rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#MieczysławJagielski">W przekonaniu Rządu główne założenie i proporcje przedłożonego obywatelom posłom projektu planu i budżetu odpowiadają tym celom i zadaniom.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#MieczysławJagielski">Fundusz spożycia wzrosnąć ma o 8,2% a więc do 886 mld zł. Nakłady inwestycyjne w gospodarce narodowej osiągną kwotę ok. 498 mld zł. Produkcja przemysłowa powinni się zwiększyć co najmniej o 11,4%, produkcja rolna — jak wstępnie szacujemy — o niespełna 4%, a obroty handlu zagranicznego - o 16%.</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#MieczysławJagielski">Dochód narodowy wytworzony wzrośnie co najmniej o 9,8%.</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#MieczysławJagielski">Cele i zadania, które konkretyzujemy n rok 1975, wymagały w toku prac nad projektem planu bardzo skrupulatnej konfrontacji z potrzebami i możliwościami oraz z warunkami, w których plan ten będzie realizowany.</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#MieczysławJagielski">Dzięki obecnym staraniom będziemy w nadchodzącym roku dysponować większym i nowocześniejszym majątkiem produkcyjnym, umożliwiającym stosowanie w stale rosnącej skali nowoczesnych technologii i technik wytwarzania. Wydatnie wzrosło również zatrudnienie i powiększyła się wydajność pracy. Zwiększają się kwalifikacje, zasób doświadczeń i umiejętności ludzi pracy. Nasila się pozytywne oddziaływanie postępującego doskonalenia metod planowania i zarządzania. Do zadań roku 1975 startujemy więc z większymi możliwościami, z większymi siłami i środkami. Możemy przy tym liczyć na wysoki stopień społecznej gotowości do wykonywania ambitnych i niełatwych zadań.</u>
<u xml:id="u-51.16" who="#MieczysławJagielski">Są jednak także okoliczności, które będą komplikować rozwiązywanie niektórych problemów naszego dynamicznego rozwoju. Liczymy się z trudnościami w pozyskiwaniu niektórych surowców i materiałów z importu, ze wzrostem ich cen, z trudnościami w eksporcie części naszych towarów oraz z innymi konsekwencjami zjawisk kryzysowych w rozwiniętych krajach Zachodu.</u>
<u xml:id="u-51.17" who="#MieczysławJagielski">Mimo ogromnych wysiłków wkładanych w przezwyciężenie dysproporcji powstałych na poprzednich etapach rozwoju kraju, niektórych z nich w krótkim czasie nie udało się usunąć całkowicie. Wskażę tu na niedorozwój transportu, na deficyt nowoczesnych mocy przerobowych w budownictwie mieszkaniowym i bazie kooperacyjnej, na wieloletnie niedoinwestowanie przemysłu rolno-spożywczego. Wiadomo powszechnie, jak wiele czynimy dla odrobienia tych opóźnień.</u>
<u xml:id="u-51.18" who="#MieczysławJagielski">Mamy także do czynienia z pewnymi napięciami, które rodzi wysoka dynamika rozwoju kraju. Należą tu na przykład odcinkowe lub okresowe napięcia w zaopatrzeniu gospodarki w pewne surowce i materiały, niepełne pokrycie rosnącego szybko popytu na niektóre towary i usługi, spiętrzenie pilnych zadań inwestycyjnych oraz zmniejszenie dopływu pracowników, zwłaszcza mężczyzn, w niektórych regionach kraju.</u>
<u xml:id="u-51.19" who="#MieczysławJagielski">Przedłożone przez Rząd Wysokiej Izbie projekty planu i budżetu uwzględniają zarówno przeważający zespół czynników pozytywnych, sprzyjających wysokiej dynamice rozwoju, jak i oddziaływanie czynników negatywnych. Są to więc projekty realne.</u>
<u xml:id="u-51.20" who="#MieczysławJagielski">Wysoki Sejmie! Osiągnięcie celów społecznych i zadań rozwojowych, jakie stawiamy sobie w ostatnim roku obecnego planu 5-letniego, wymaga przede wszystkim wysokie; dynamiki wzrostu produkcji, w tym zwłaszcza produkcji przemysłu i rolnictwa oraz rozwoju transportu.</u>
<u xml:id="u-51.21" who="#MieczysławJagielski">Przemysł powinien zwiększyć produkcje o co najmniej 11,4%. Jest to wzrost zbliżony do średniej z lat 1971–1974 i znacznie wyższy od założonego w planie 5-letnim — nieco ponad 8% średniorocznie.</u>
<u xml:id="u-51.22" who="#MieczysławJagielski">Najwyższy wzrost przewiduje się dla przemysłów: mineralnego, elektromaszynowego, chemicznego, lekkiego i drzewno-papierniczego, tj. gałęzi produkujących towary cieszące się dużym popytem wśród ludności, zaspokajające potrzeby związane z unowocześnianiem produkcji, wdrażaniem postępu technicznego i kształtowaniem zmian strukturalnych w gospodarce, a równocześnie poszukiwane na rynkach zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-51.23" who="#MieczysławJagielski">Obecna sytuacja w świecie potwierdza słuszność i dalekowzroczność troski partii i Rządu o coraz lepsze wykorzystanie naszych zasobów surowcowych i energetycznych. Na rok przyszły przewidujemy wzmożoną kontynuację tych starań, których efekty umożliwią m.in. wydobycie co najmniej 170 mln ton węgla kamiennego, niespełna 40 mln ton węgla brunatnego, 4,6 mln ton siarki, wyprodukowanie 240 tys. ton miedzi, 240 tys. ton cynku, 95,5 mld kWh energii elektrycznej.</u>
<u xml:id="u-51.24" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu preferuje produkcję na eksport przy równoczesnym wydatnym wzroście produkcji na potrzeby rynku wewnętrznego oraz na zaopatrzenie materiałowo-inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-51.25" who="#MieczysławJagielski">Zakładany poziom produkcji przemysłowej znajduje oparcie w osiągniętym wzroście majątku trwałego przemysłu i rezultatach jego modernizacji, w zaopatrzeniu surowcowo-materiałowym oraz we wzroście zatrudnienia i wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-51.26" who="#MieczysławJagielski">W przyszłym roku produkcja przemysłu osiągnie wartość co najmniej 2 035 mld złotych i będzie o 71% wyższa niż w roku 1970, a udział tego działu gospodarki w tworzeniu dochodu narodowego wzrośnie do prawie 54%.</u>
<u xml:id="u-51.27" who="#MieczysławJagielski">Z zarysowanych tu w wielkim skrócie zadań przemysłu wynika dalszy wzrost roli klasy robotniczej i inteligencji w dynamizowaniu socjalistycznego rozwoju Polski.</u>
<u xml:id="u-51.28" who="#MieczysławJagielski">Przemysł będzie — podobnie jak i w poprzednich latach — czynnikiem decydującym o wykonaniu planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-51.29" who="#MieczysławJagielski">Jeśli chodzi o rolnictwo — drugi podstawowy dział produkcji materialnej — to pragnę przede wszystkim podkreślić, że projekt planu przewiduje i umożliwia realizację wszystkich przypadających na rok przyszły zadań, które wynikają z uchwał XV Plenum KC PZPR, z założeń programu żywnościowego, rozpatrzonego w dniu dzisiejszym przez Wysoką Izbę.</u>
<u xml:id="u-51.30" who="#MieczysławJagielski">Zadania w sferze produkcji rolnej — zgodnie z wieloletnią już praktyką — formułowaliśmy, rozpatrując możliwości jej wzrostu w przeciętnych warunkach klimatycznych i uwzględniając wpływ rosnących dostaw środków produkcji. Przy tych założeniach szacuje się, że produkcja globalna wzrośnie w roku przyszłym o 3,7%, w tym roślinna o 3,9%, a zwierzęca o 3,6%. Osiągnie ona wartość co najmniej 432 mld zł, a więc o ok. 30% wyższą niż w roku 1970.</u>
<u xml:id="u-51.31" who="#MieczysławJagielski">W odróżnieniu od poprzednich lat zakładamy zbliżone tempo wzrostu produkcji roślinnej i zwierzęcej. Kluczem do dalszego wzrostu hodowli jest bowiem dalsze zwiększanie i intensyfikacja produkcji zbóż, siana i poplonów oraz wysokobiałkowych roślin pastewnych. Przewidujemy także zwiększenie powierzchni upraw roślin przemysłowych, głównie buraka cukrowego i oleistych.</u>
<u xml:id="u-51.32" who="#MieczysławJagielski">Wszystko, co można zrobić dla powiększenia produkcji zbóż i pasz, należy zaliczyć do zadań największej wagi. Mamy bowiem duże niedosiewy oraz inne trudności w jesiennych pracach rolnych, a ceny zbóż i pasz na rynkach światowych są bardzo wysokie i nadal rosną.</u>
<u xml:id="u-51.33" who="#MieczysławJagielski">Zwiększamy zadania związane z przejmowaniem i zagospodarowywaniem gruntów Państwowego Funduszu Ziemi przez uspołecznione gospodarstwa rolne i kółka rolnicze. Powinny one w przyszłym roku zagospodarować co najmniej 170 tys. ha nowych gruntów.</u>
<u xml:id="u-51.34" who="#MieczysławJagielski">Dostawy nawozów mineralnych dla rolnictwa powinny wzrosnąć o ponad 8%, pasz treściwych o ok. 6%, ciągników, maszyn i narzędzi rolniczych o prawie 13%, cementu o ponad 11%. Dostawy te, zwłaszcza materiałów budowlanych, nie pokryją jednak w pełni potrzeb producentów rolnych. Dlatego Rząd, w miarę powstających w toku realizacji planu możliwości, będzie dążył do jeszcze większej poprawy zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji.</u>
<u xml:id="u-51.35" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu obejmuje również inne ważne zadania związane z rozwojem rolnictwa, jego zaplecza, usług, budownictwa i transportu rolnego, z ulepszaniem obrotu rolnego, z przetwórstwem spożywczym. Większe niż w poprzednich latach zadania stawiamy przed gałęziami przemysłu pracującymi na potrzeby rolnictwa. Główna myśl XV Plenum, które uczyniło rozwój gospodarki żywnościowej sprawą całego narodu i nadało głębszą treść sojuszowi robotniczo-chłopskiemu, zobowiązuje do szczególnie troskliwej realizacji zadań służących poprawie wyżywienia narodu.</u>
<u xml:id="u-51.36" who="#MieczysławJagielski">W projekcie planu szeroko uwzględniamy potrzeby i zadania transportu, gdyż wciąż jeszcze stanowi on słabe ogniwo naszej gospodarki. Przewozy krajowe ładunków wszystkimi środkami transportu muszą wzrosnąć o niespełna 12%, w tym przewozy ładunków kolejami — o około 5%, a transportem samochodowym o ponad 13%. W transporcie morskim przewiduje się wzrost przewozów o ponad 16%. Zakłada się również zwiększenie przewozów flotą własną w obrotach morskich polskiego handlu zagranicznego, a także zwiększenie eksportu usług przewozowych.</u>
<u xml:id="u-51.37" who="#MieczysławJagielski">Realizację wspomnianych zadań powinny umożliwić przeznaczone w planie środki na modernizację parku przewozowego oraz na modernizację i rozbudowę sieci dróg kolejowych i kołowych. Planujemy dodatkowy import lokomotyw z krajów socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-51.38" who="#MieczysławJagielski">Podjęliśmy odpowiednie decyzje płacowe i inne dodatkowe przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-51.39" who="#MieczysławJagielski">W toku realizacji planu Rząd poświęci temu działowi gospodarki szczególną uwagę. Trudny egzamin tegoroczny dowiódł, jak wiele przynoszą wysiłki, zmierzające do generalnego usprawnienia pracy wszystkich ogniw transportu i konsekwentnego umacniania dyscypliny usługobiorców, a zarazem, jak wiele jeszcze musimy w tej dziedzinie zrobić.</u>
<u xml:id="u-51.40" who="#MieczysławJagielski">Szybki wzrost chcemy utrzymać również w pozostałych działach produkcji materialnej. W szybkim i efektywnym rozwoju tej produkcji widzimy bowiem gwarancję coraz lepszego zaspokajania rosnących potrzeb społeczeństwa, rozbudowy i modernizacji gospodarki, wzrostu eksportu i umocnienie równowagi ekonomicznej kraju.</u>
<u xml:id="u-51.41" who="#MieczysławJagielski">Wysoka Izbo! Program inwestycyjny to drugie kluczowe ogniwo planu. W kontynuacji ogromnego wysiłku rozwojowego w roku 1975 bierzemy pod uwagę możliwości i potrzeby oraz warunki wynikające z dotychczasowych działań na froncie inwestycyjnym. Należą do nich:</u>
<u xml:id="u-51.42" who="#MieczysławJagielski">Po pierwsze — bardzo wysoki poziom nakładów inwestycyjnych, zrealizowanych w latach 1971–1974. Dzięki temu osiągnęliśmy bowiem poważne przyrosty dodatkowych zdolności produkcyjnych. Dziś chodzi o to, aby je dobrze i wszechstronnie wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-51.43" who="#MieczysławJagielski">Po drugie — realne możliwości gospodarki, na które składa się pokrycie w dochodzie narodowym, zdolności przerobowe budownictwa oraz gwarancje zaopatrzenia w maszyny, urządzenia i materiały z produkcji krajowej i z importu.</u>
<u xml:id="u-51.44" who="#MieczysławJagielski">Po trzecie — konieczność wyrównania i uspokojenia frontu inwestycyjnego. Wiemy w co inwestować, jakich udzielać preferencji, na czym koncentrować wysiłki wykonawcze i realizację których inwestycji przyspieszać. Wymogi równowagi społeczno-ekonomicznej i sprawności procesów wykonawstwa tworzą jednak granice, poza które frontu inwestycyjnego rozszerzać nie sposób.</u>
<u xml:id="u-51.45" who="#MieczysławJagielski">Po wszechstronnej analizie tych czynników w procesie planu inwestycyjnego ustalony został pułap nakładów inwestycyjnych w całej gospodarce narodowej w wysokości 498 mld zł, w tym w gospodarce uspołecznionej w wysokości 458 mld złotych.</u>
<u xml:id="u-51.46" who="#MieczysławJagielski">Poza tą kwotą, którą ściśle określamy w planie, przewidujemy możliwość realizacji określonych przedsięwzięć inwestycyjnych opartych na zakupach kredytowych i zasadach samospłaty oraz utrzymanie w 1975 roku pewnych upoważnień do przekraczania — w wybranych dziedzinach — nakładów inwestycyjnych w oparciu o własny potencjał wykonawczy resortów oraz o posiadane środki materiałowe i techniczne. Oczywiście nie będziemy przeciwdziałać uzasadnionemu wzrostowi nakładów, związanemu ze skracaniem cykli inwestycyjnych, którego dziś nie potrafimy jednak dokładnie oszacować.</u>
<u xml:id="u-51.47" who="#MieczysławJagielski">Po uwzględnieniu wszystkich tych pozycji łączne rozmiary inwestycji w roku 1975 osiągnęłyby poziom około 520 mld zł, co oznacza, że udział inwestycji netto w dochodzie narodowym do podziału sięgnie około 29%. W podobnej skali ukształtuje się ten udział w 1974 r.</u>
<u xml:id="u-51.48" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu koncentruje środki inwestycyjne w działach produkcyjnych. Łączne nakłady na te działy — nie licząc upoważnień do przekraczania planu — wynieść mają w 1975 r. prawie 382 mld zł, co stanowi 76,8% ogółu nakładów. Z kwoty tej przypada gros nakładów na przemysł, rolnictwo, na transport i łączność oraz na budownictwo.</u>
<u xml:id="u-51.49" who="#MieczysławJagielski">Na działy konsumpcji społecznej przewiduje się 115,5 mld zł, z czego gros środków przypada na gospodarkę komunalną i mieszkaniową, na ochronę zdrowia, opiekę społeczną, kulturę, oświatę i wychowanie.</u>
<u xml:id="u-51.50" who="#MieczysławJagielski">Przytoczone dane ilustrują zarazem podstawowe preferencje projektu przyszłorocznego planu inwestycyjnego. Aby wykonać go dobrze, trzeba przede wszystkim umocnić dyscyplinę procesów inwestycyjnych, skoncentrować siły i potencjał wykonawczy na inwestycjach kontynuowanych, które zostaną oddane do użytku w 1975 r. i w I półroczu 1976 r., jak również na inwestycjach w przemysłach wytwarzających towary na rynek wewnętrzny i na eksport oraz na podstawowych inwestycjach surowcowych, energetycznych i transportowych.</u>
<u xml:id="u-51.51" who="#MieczysławJagielski">Aby nie rozpraszać środków i oddać do użytku jak najwięcej obiektów, nie będziemy w zasadzie dopuszczać do rozpoczynania w I półroczu 1975 r. nowych zadań inwestycyjnych z wyjątkiem niektórych inwestycji w przemyśle, inwestycji w rolnictwie oraz w takich dziedzinach konsumpcji społecznej, jak budownictwo mieszkaniowe oraz budownictwo na potrzeby służby zdrowia i szkolnictwa.</u>
<u xml:id="u-51.52" who="#MieczysławJagielski">Konieczne jest racjonalne kierowanie procesem skracania cykli inwestycyjnych. Chodzi przede wszystkim o wykorzystanie możliwości przyspieszonego oddawania do użytku takich inwestycji, które szybko przynoszą efekty produkcyjne.</u>
<u xml:id="u-51.53" who="#MieczysławJagielski">Niezbędny jest również bardziej aktywny i skuteczny współudział aparatu bankowego w kontroli przebiegu przedsięwzięć inwestycyjnych planu terenowego i centralnego.</u>
<u xml:id="u-51.54" who="#MieczysławJagielski">Wszystkie te działania powinny zapewnić oddanie do użytku w 1975 roku obiektów o wartości kosztorysowej szacowanej na około 300 mld zł. Stawia to przed nami wielkie zadania w dziedzinie szybkiego i efektywnego wykorzystania nowo stworzonych zdolności produkcyjnych i usługowych.</u>
<u xml:id="u-51.55" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu na rok 1975 oznacza przeto kontynuację polityki szybkiej rozbudowy i modernizacji potencjału ekonomicznego kraju.</u>
<u xml:id="u-51.56" who="#MieczysławJagielski">520 mld zł nakładów inwestycyjnych w 1975 roku w zestawieniu z 228 mld zł w 1970 r. i 332 mld zł przewidzianymi na 1975 r. w planie 5-letnim — to dane, które mają głęboką wymowę polityczną, społeczną i gospodarczą. Zobowiązuje ona wszystkie ogniwa gospodarcze do wzmożonego poczucia odpowiedzialności za efektywność każdej inwestycyjnej złotówki i za oszczędne jej wydatkowanie.</u>
<u xml:id="u-51.57" who="#MieczysławJagielski">Obywatele Posłowie! Kolejny zespół zadań o zasadniczym znaczeniu dla pomyślnej realizacji założeń planu roku 1975 i całego planu 5-letniego dotyczy współpracy i wymiany z zagranicą.</u>
<u xml:id="u-51.58" who="#MieczysławJagielski">O wykorzystaniu możliwości tkwiących we współpracy gospodarczej z zagranicą świadczy szybki wzrost obrotów polskiego handlu zagranicznego, rozwój specjalizacji i kooperacji produkcji oraz aktywna polityka kredytowa. W latach 1971–1974 eksport nasz wzrastał średnio o ponad 18% rocznie, chociaż w związku ze wzrostem cen na rynkach kapitalistycznych realny wzrost eksportu był nieco niższy.</u>
<u xml:id="u-51.59" who="#MieczysławJagielski">Dzięki umiejętnemu i rozważnemu korzystaniu z kredytów zagranicznych, przeznaczanych na rozbudowę i modernizację gospodarki, na zakup maszyn i urządzeń, licencji i technologii, zapewniliśmy gospodarce wzmożony dopływ nowoczesnej techniki.</u>
<u xml:id="u-51.60" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu zakłada, że rok 1975 będzie okresem dalszego rozszerzenia naszych stosunków ekonomicznych oraz urzeczywistnienia założeń integracji gospodarczej ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami RWPG, a także dalszego rozwoju współpracy gospodarczej i wymiany handlowej z krajami Europy i świata.</u>
<u xml:id="u-51.61" who="#MieczysławJagielski">Wagę prawidłowego rozwiązywania zadań w handlu zagranicznym podnosi istotny czynnik wewnętrzny, jakim jest rosnący nadal popyt na towary importowane. Wynika on przede wszystkim z wysokiej dynamiki produkcji przemysłowej oraz z unowocześniania i rozbudowy potencjału wytwórczego. Idąc naprzeciw tym potrzebom, musimy je jednak zmieścić w ramach wyznaczonych przez wzrost eksportu.</u>
<u xml:id="u-51.62" who="#MieczysławJagielski">Wśród czynników zewnętrznych wymienić trzeba przede wszystkim nieustabilizowaną sytuację na światowych rynkach surowcowych i na światowym rynku walutowo-kredytowym, postępujące procesy inflacji w krajach kapitalistycznych, narastające zjawiska depresji oraz związane z nimi komplikacje.</u>
<u xml:id="u-51.63" who="#MieczysławJagielski">Biorąc te czynniki pod uwagę, Rząd uwzględnia również fakt, że w wyniku przyspieszonej realizacji programu inwestycyjnego gospodarka dysponuje większym i bardziej nowoczesnym potencjałem wytwórczym, który zwiększa jej zdolności eksportowe.</u>
<u xml:id="u-51.64" who="#MieczysławJagielski">Przedłożony Wysokiej Izbie projekt planu zakłada na tej podstawie obroty handlu zagranicznego w wysokości ponad 71 mld zł dew., co oznacza wzrost o 16%, w tym eksportu o ponad 18%. Planowane przyspieszenie dynamiki eksportu w stosunku do importu powinno zapewnić umocnienie równowagi płatniczej oraz poprawę salda obrotów towarowych. Równocześnie zakładamy dalszą poprawę struktury tych obrotów.</u>
<u xml:id="u-51.65" who="#MieczysławJagielski">Zadania eksportowe, chociaż wysokie, nie stanowią jednak — w przekonaniu Rządu — górnej granicy możliwości. Widzimy zarówno szansę jeszcze większego fizycznego wzrostu eksportu, jak i większej poprawy efektywności naszych obrotów.</u>
<u xml:id="u-51.66" who="#MieczysławJagielski">Przewidujemy — podobnie jak inne kraje socjalistyczne — udział Polski w wielkich przedsięwzięciach surowcowych na terenie Związku Radzieckiego o niezwykle istotnym znaczeniu dla naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-51.67" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu uwzględnia również korzystne efekty wizyt i kontaktów na najwyższym szczeblu z krajami kapitalistycznymi, w tym z Francją, Stanami Zjednoczonymi, Belgią, Szwecją, Austrią, Norwegią, Iranem i innymi państwami.</u>
<u xml:id="u-51.68" who="#MieczysławJagielski">W sumie — w projekcie planu wyznaczamy handlowi zagranicznemu, a w szczególności eksportowi, o wiele większą niż dotychczas rolę. Jeśli zaś chodzi o import, to zapewnia on niezbędne zakupy surowców i materiałów oraz kontynuację zakupów inwestycyjnych, dostosowanych do programu inwestycyjnego. Planowane tempo wzrostu obrotów handlowych wyprzedza wysokie tempo wzrostu dochodu narodowego i produkcji przemysłowej.</u>
<u xml:id="u-51.69" who="#MieczysławJagielski">Naczelnym założeniem pozostaje wysoki wzrost eksportu i poprawa efektywności obrotów. Zadania w tej sferze traktujemy jako minimalne. Od tego przede wszystkim zależy umocnienie równowagi zewnętrznej, a tym samym i równowagi całej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-51.70" who="#MieczysławJagielski">Obywatele Posłowie! W obecnym pięcioleciu, w myśl wskazań VI Zjazdu i I Krajowej Konferencji PZPR pogłębiamy i doskonalimy metody ścisłego organicznego łączenia zadań gospodarczych z celami społecznymi.</u>
<u xml:id="u-51.71" who="#MieczysławJagielski">Na poprawę warunków życia ludzi pracy składa się wiele czynników. Zacznę od problemów zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-51.72" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu zakłada przyrost zatrudnienia w gospodarce uspołecznionej o 260 tys. osób, tj. o 2,3%. Jedna trzecia tego przyrostu przypada na przemysł, głównie na górnictwo i energetykę, przemysł maszynowy, hutnictwo, przemysł materiałów budowlanych oraz niektóre inne branże i gałęzie. Wynika to z ich rozwoju, a przede wszystkim z faktu uruchamiania nowych zakładów i wydziałów produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-51.73" who="#MieczysławJagielski">Większy niż w roku ubiegłym przyrost zatrudnienia nastąpić powinien w transporcie i łączności, rolnictwie uspołecznionym, w obsłudze rolnictwa oraz w gospodarce mieszkaniowej i komunalnej, co wiąże się ze zwiększeniem zadań i odpowiada udzielonym w planie preferencjom dla sfery usług.</u>
<u xml:id="u-51.74" who="#MieczysławJagielski">Uwzględniamy przy tym zmiany sytuacji demograficznej, wyrażające się w zmniejszonym dopływie nowych zasobów pracowniczych, co w niektórych ośrodkach kraju powoduje odczuwalny deficyt pracowników, a zwłaszcza mężczyzn. Oto dlaczego polityka zatrudnienia musi być zróżnicowana w poszczególnych ośrodkach, branżach i zakładach pracy, musi uwzględniać potrzebę koniecznych przemieszczeń zasobów pracowniczych między zakładami i regionami kraju i musi zapewnić konsekwentne racjonalizowanie zatrudnienia we wszystkich ogniwach gospodarki. Przede wszystkim konieczny jest jednak dalszy, szybki i powszechny wzrost wydajności pracy, uzyskiwany w drodze poprawy technicznego uzbrojenia stanowisk pracy, wzrostu kwalifikacji pracowników, właściwego stosowania zachęt materialnych i moralnych, lepszego wykorzystania czasu pracy i lepszej jej organizacji.</u>
<u xml:id="u-51.75" who="#MieczysławJagielski">W przemyśle wzrost wydajności pracy powinien wynieść co najmniej 9,3%, przy czym jego udział w przyroście produkcji będzie stanowił ponad 83%. W budownictwie natomiast powinien wynieść 10%, przy czym cały przyrost produkcji ma być osiągnięty wyłącznie dzięki temu czynnikowi. Podobnie jak w sferze zatrudnienia, plan różnicuje te zadania dla poszczególnych gałęzi, branż i zakładów.</u>
<u xml:id="u-51.76" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu zakłada odpowiednie wskaźniki opłacenia wzrostu wydajności pracy. Równocześnie wprowadzane będą regulacje płac zgodnie z uchwalonym w styczniu bieżącego roku programem. W rezultacie przewidujemy, że przeciętna miesięczna płaca nominalna netto w całej gospodarce uspołecznionej wzrośnie w 1975 r. do ponad 3 400 zł, a więc o 250 zł. Realizacja tych założeń przy przewidywanym wzroście zatrudnienia sprawi, że przychody pieniężne ludności z tytułu wynagrodzeń za pracę zwiększą się w 1975 r. o niespełna 11% i wyniosą ok. 575 mld zł.</u>
<u xml:id="u-51.77" who="#MieczysławJagielski">Przychody pieniężne ludności rolniczej z tytułu sprzedaży produktów rolniczych, przy założonym tempie wzrostu produkcji, powinny wzrosnąć o 9,3%, osiągając poziom około 185 mld zł.</u>
<u xml:id="u-51.78" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu zapewnia pełną realizację przypadających na rok przyszły decyzji socjalnych dodatkowego programu XII Plenum KC. Oznacza to, że wydatki państwa na pieniężne świadczenia społeczne wzrosną do ponad 102 mld zł, to jest o około 19%. Będzie to więc rok o najwyższym w ciągu bieżącego pięciolecia wzroście pieniężnych świadczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-51.79" who="#MieczysławJagielski">W sumie przychody pieniężne ludności ze wszystkich źródeł powinny ukształtować się na poziomie 986 mld zł. Będzie to oznaczać zwiększenie ich o ponad 90 mld zł, to jest o ponad 10%.</u>
<u xml:id="u-51.80" who="#MieczysławJagielski">Jest oczywiste, że w warunkach tak wysokiej dynamiki wzrostu przychodów pieniężnych ludności kluczowym zagadnieniem — zarówno odczuwalnego wzrostu stopy życiowej, jak i równowagi gospodarczej — jest zapewnienie odpowiednio wysokiej i zróżnicowanej podaży towarów i usług. Podkreślaliśmy to stale w poprzednich latach. Ale ta aktualna w całej dotychczasowej realizacji nowej strategii społeczno-gospodarczej konieczność i prawidłowość musi być realizowana w nadchodzącym roku z jeszcze większą konsekwencją.</u>
<u xml:id="u-51.81" who="#MieczysławJagielski">W projekcie planu w odpowiednim stopniu uwzględniliśmy nowoczesność i walory użytkowe wyrobów, zapotrzebowanie związane z wyższym standardem materialnym, zainteresowanie nowymi asortymentami towarów i rodzajami usług.</u>
<u xml:id="u-51.82" who="#MieczysławJagielski">Zakłada się, że wartość towarów przeznaczonych na zaopatrzenie rynku wyniesie 858 mld zł, w tym towarów nowych i zmodernizowanych — 100 mld zł. Będzie to oznaczać wzrost o ponad 11%, przy czym wartość dostaw artykułów konsumpcyjnych zwiększy się o około 11%, a niekonsumpcyjnych o 8%. Zapewni to dalsze, korzystne zmiany strukturalne na rynku wewnętrznym.</u>
<u xml:id="u-51.83" who="#MieczysławJagielski">Nie zdołamy jednak i w 1975 roku uniknąć pewnych napięć na rynku. Nie będzie zaspokojony w pełni popyt na niektóre artykuły trwałego użytku oraz na niektóre środki produkcji dla rolnictwa, chociaż przewidujemy dalszy, szybki wzrost produkcji i dostaw tych artykułów.</u>
<u xml:id="u-51.84" who="#MieczysławJagielski">Jeśli chodzi o usługi — dziedzinę, której znaczenie w zaspokajaniu potrzeb społecznych zwiększa się w miarę ogólnego wzrostu stopy życiowej — to projekt planu przewiduje tu wyższą dynamikę rozwoju niż w poprzednich latach. W usługach dla ludności powinna ona wynieść ponad 14%.</u>
<u xml:id="u-51.85" who="#MieczysławJagielski">Łączny wzrost podaży towarów i usług wyniesie 12%, co przewyższa zakładaną dynamikę wzrostu przychodów pieniężnych ludności. Globalna równowaga rynkowa zostanie zatem utrwalona przy nienadążaniu podaży niektórych towarów za popytem. Tym większe znaczenie społeczne i gospodarcze mieć będzie ponadplanowa produkcja takich towarów i usług.</u>
<u xml:id="u-51.86" who="#MieczysławJagielski">Rezerwy tkwią w zdolnościach produkcyjnych i usługowych przemysłu i rzemiosła, w oszczędności surowców i materiałów, w eliminowaniu nie interesujących nabywcy wyrobów na rzecz asortymentów poszukiwanych.</u>
<u xml:id="u-51.87" who="#MieczysławJagielski">Chodzi jednak nie tylko o towary i usługi, lecz także o lepszą organizację i sprawność handlu, o dobrą obsługę ludności, o rzeczywisty postęp w gastronomii i w innych dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-51.88" who="#MieczysławJagielski">W przyszłym roku przewidujemy już 12 dodatkowych wolnych dni. Zobowiązuje to do wyciągnięcia wniosków z dobrych i złych doświadczeń bieżącego roku, w którym wprowadziliśmy 6 wolnych dni.</u>
<u xml:id="u-51.89" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu cechuje także konsekwencja w kontynuowaniu i nasilaniu — odpowiednio do rosnących możliwości państwa — starań o lepsze zaspokajanie całej szerokiej sfery potrzeb społecznych. Również w tej dziedzinie realizacja planu będzie godnym uwieńczeniem dorobku obecnego pięciolecia.</u>
<u xml:id="u-51.90" who="#MieczysławJagielski">Rok 1975 to kolejny etap realizacji dalekosiężnego programu mieszkaniowego. Przyrost nowej substancji mieszkaniowej wyniesie ok. 265 tys. mieszkań o powierzchni użytkowej ponad 15 mln m2, co oznacza wzrost przekraczający 10%. Efekty rzeczowe budownictwa uspołecznionego dla ludności nierolniczej wyrażą się oddaniem do użytku około 187 tys. mieszkań, a więc o ponad 11% więcej od poziomu osiągniętego w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-51.91" who="#MieczysławJagielski">Zgodnie z założeniami reformy systemu edukacji narodowej projekt planu uwzględnia poważne zadania dotyczące kształcenia kadry nauczycielskiej, rozwoju sieci zbiorczych szkół gminnych i zwiększenia liczby dzieci objętych opieką przedszkolną. O 14% wzrosną możliwości zapewnienia dzieciom i młodzieży wypoczynku w formach zorganizowanych. Odsetek uczniów, podejmujących naukę w szkołach ponadpodstawowych wyniesie 97%. Zwiększy się liczba przyjęć na I rok studiów dziennych i studiów dla pracujących. Poważnie wzrośnie liczba miejsc w domach studenckich.</u>
<u xml:id="u-51.92" who="#MieczysławJagielski">W realizacji następnego narodowego zadania, jakim jest ochrona zdrowia, projekt planu przewiduje dalsze zwiększenie liczby łóżek w szpitalach i miejsc w zakładach pomocy społecznej oraz liczby wiejskich ośrodków zdrowia, a także liczby lekarzy i personelu medycznego.</u>
<u xml:id="u-51.93" who="#MieczysławJagielski">Poważne środki przeznaczamy na potrzeby produkcji filmowej. Upowszechnianiu radia i telewizji służyć będzie m.in. rozbudowa ich bazy technicznej.</u>
<u xml:id="u-51.94" who="#MieczysławJagielski">Projekt planu przewiduje także rozbudowę urządzeń turystycznych, zwiększenie liczby miejsc wczasowych oraz upowszechnianie sportu i kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-51.95" who="#MieczysławJagielski">Konkludując, można stwierdzić, że projekt przyszłorocznego planu zakłada dalszy postęp na drodze wszechstronnej poprawy warunków życia narodu, zgodnie z głównym celem społecznym polityki partii i państwa.</u>
<u xml:id="u-51.96" who="#MieczysławJagielski">Obywatele Posłowie! Realizacja wielkich i niełatwych zadań roku 1975 wymaga — obok omówionych w skrócie przedsięwzięć — również dalszej, jeszcze wydatniejszej poprawy efektywności gospodarowania, konsekwentnej, a zarazem rozważnej kontynuacji zmian w metodach planowania i zarządzania oraz szybszego wdrażania postępu naukowo-technicznego.</u>
<u xml:id="u-51.97" who="#MieczysławJagielski">W roku 1975 jednym z głównych kryteriów gospodarowania musi być wydatna poprawa relacji między nakładami a efektami. Rozwój szybszy, bardziej skuteczny to zarazem rozwój relatywnie tańszy pod względem kosztów społecznych.</u>
<u xml:id="u-51.98" who="#MieczysławJagielski">Oto dlaczego projekt planu zakłada poważne zadania obniżki kosztów własnych, a mianowicie: zmniejszenie w przemyśle udziału kosztów własnych w wartości sprzedaży o 1,5%, w budownictwie — o 0,6%, w transporcie o ponad 1%. Odpowiednie zadania oszczędnościowe stawiamy przed wszystkimi działami gospodarki. Efektem stać się powinno zwiększenie akumulacji o co najmniej 25 mld zł. W ramach tych zadań przewidujemy obniżenie kosztów materiałowych w przemyśle o 1,8%, a w budownictwie o 0,8%. Będzie to równać się osiągnięciu w przemyśle oszczędności materiałowych wartości około 21 mld zł, a w budownictwie — niespełna 1,5 mld zł. Na tle międzynarodowej sytuacji surowcowo-materiałowej są to zadania o bardzo dużym znaczeniu. Dotyczą one wszystkich działów gospodarki, wszystkich jej ogniw.</u>
<u xml:id="u-51.99" who="#MieczysławJagielski">Szczególnie duże i odpowiedzialne zadania dotyczą oszczędności zużycia paliw i energii, wyrobów hutniczych, metali nieżelaznych, cementu, surowców włókienniczych, wyrobów chemicznych, drewna i drewnopochodnych, papieru i opakowań. Przede wszystkim w tych właśnie grupach surowców i materiałów niezbędne jest ścisłe przestrzeganie reżimu oszczędnościowego, aktualizowanie norm zużycia i szersze wykorzystywanie odpadów i surowców wtórnych.</u>
<u xml:id="u-51.100" who="#MieczysławJagielski">Poważne zadania, jakie stawiamy w dziedzinie poprawy efektywności gospodarowania, znajdują uzasadnienie w wynikach roku bieżącego. Oceniamy bowiem, że rezerwy i możliwości są tu bardzo duże. Do ich wykorzystania zmierzają m.in. dalsze zmiany w metodach planowania i zarządzania.</u>
<u xml:id="u-51.101" who="#MieczysławJagielski">Pragnę poinformować obywateli posłów, że już obecnie jednostki pracujące na nowych zasadach systemu ekonomiczno-finansowego wytwarzają towary i usługi, których wartość stanowi około jedną trzecią ogólnej wartości produkcji przemysłu. Na przyszły rok zakładamy dalsze zwiększenie tego udziału. Jest to jeden tylko z przykładów ukazujących zasięg i ciężar gatunkowy zmian, które wprowadzamy i zamierzamy nadal wprowadzać, spożytkowując doświadczenia ZSRR i innych bratnich krajów oraz nasz własny, niemały już dorobek teoretyczny i praktyczny na tym polu.</u>
<u xml:id="u-51.102" who="#MieczysławJagielski">Będziemy również doskonalić działalność w sferze inwestycji, handlu wewnętrznego i zagranicznego, we wszystkich ogniwach gospodarczych i całej administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-51.103" who="#MieczysławJagielski">Lepsze wykorzystanie zasobów kadr kwalifikowanych i modernizowanego szybko majątku trwałego, czasu pracy, surowców i materiałów, zapewnienie wysokiej dyscypliny społecznej i państwowej we wszystkich przekrojach gospodarowania — takie są efektywnościowe zadania projektu planu, odpowiadające wymogom jakościowego etapu rozwoju naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-51.104" who="#MieczysławJagielski">W utrwalaniu dynamiki rozwojowej, w unowocześnianiu gospodarki, w osiąganiu postępu technicznego, ekonomicznego i organizacyjnego — rosnąca rola przypada nauce i technice. Chodzi o coraz większy udział nauki i techniki w przygotowywaniu i uruchamianiu produkcji nowych wyrobów, w poprawie cech jakościowych i funkcjonalnych wyrobów, w zmniejszaniu zużycia paliw, surowców i materiałów, w przyspieszaniu procesów modernizacji w sferze produkcji. Takie też zadania dla nauki i techniki wyznacza projekt przyszłorocznego planu przy równoczesnym rozwijaniu i pogłębianiu prac badawczych, zwłaszcza w dziedzinie problemów węzłowych i coraz lepszym wykorzystaniu rosnącego potencjału naukowego i jego osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-51.105" who="#MieczysławJagielski">Uczynienie roku 1975 okresem powszechnego postępu w gospodarowaniu naszymi siłami, środkami i zasobami umożliwi wykonanie zadań planu produkcji materialnej z nadwyżką. Rząd ocenia, że jest możliwe przekroczenie planu produkcji przemysłowej co najmniej o 20 mld zł. Połowę z tego stanowić powinna produkcja eksportowa. Odpowiednią część zaś produkcja rynkowa i produkcja na pozostałe cele.</u>
<u xml:id="u-51.106" who="#MieczysławJagielski">W roku przyszłym chodzić będzie zatem nie o przekraczanie planów w produkcji wszystkich wyrobów, lecz o dodatkową produkcję towarów, które znajdują szybki i efektywny zbyt. Trzeba osiągnąć to nie za wszelką cenę, lecz dzięki lepszemu wykorzystaniu rezerw wewnętrznych. Rząd stawia ten problem już dziś po to, aby w przyszłym roku zapewnić skuteczne sterowanie przekraczaniem planu w oparciu o inicjatywy i zobowiązania załóg, o poprawę gospodarowania surowcami i materiałami, o zwiększanie wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-51.107" who="#MieczysławJagielski">Wysoka Izbo! Dynamiczny rozwój naszej gospodarki i dalszy, odczuwalny postęp w zaspokajaniu potrzeb społeczeństwa znajduje finansowe odzwierciedlenie w przedłożonym projekcie budżetu państwa. Stanowi on mocne finansowe podstawy do realizacji zadań planu i osiągania wytyczonych w nim celów.</u>
<u xml:id="u-51.108" who="#MieczysławJagielski">Po stronie dochodów projekt budżetu zamyka się kwotą 682 mld zł — co oznacza wzrost o ponad 14%, a po stronie wydatków — kwotą 667 mld zł, a więc wzrost wynosi 12,6%. Budżet charakteryzuje się więc zarówno wysoką dynamiką, jak i równowagą, znajdującą wyraz w nadwyżce dochodów nad wydatkami.</u>
<u xml:id="u-51.109" who="#MieczysławJagielski">Główne źródło rosnących dochodów budżetu państwa stanowić będą wpłaty przedsiębiorstw i instytucji gospodarki uspołecznionej z akumulacji finansowej, osiąganej dzięki wysokim obrotom krajowym i zagranicznym. Wyniosą one 95% ogółu dochodów budżetowych i wzrosną o ponad 15%.</u>
<u xml:id="u-51.110" who="#MieczysławJagielski">O 3,7%, to jest o 500 mln zł wzrosnąć powinny dochody budżetowe z podatków i opłat od gospodarki nie uspołecznionej. Z drugiej strony, w związku z kontynuacją regulacji plac, połączoną ze znoszeniem podatku od wynagrodzeń i zastępowaniem go odpowiednimi wpłatami przedsiębiorstw — wpływy z tego tytułu ulegną dalszemu zmniejszeniu.</u>
<u xml:id="u-51.111" who="#MieczysławJagielski">Projektowane na 1975 r. wydatki budżetowe przeznaczone zostaną przede wszystkim na finansowanie działalności przedsiębiorstw i innych jednostek gospodarczych. Wzrosną one o niespełna 14%.</u>
<u xml:id="u-51.112" who="#MieczysławJagielski">Wydatki budżetowe na naukę, łącznie z przeznaczonymi na ten cel środkami przedsiębiorstw, osiągną w 1975 r. kwotę ponad 32 mld zł; wzrosną zatem o prawie 17%.</u>
<u xml:id="u-51.113" who="#MieczysławJagielski">Budżet zapewnia pełne pokrycie finansowe planowanego zwiększenia urządzeń i świadczeń socjalnych, oświatowych i kulturalnych. Wydatki na ten cel osiągną 109 mld zł, co oznacza wzrost prawie o 10%, nie licząc dofinansowania ze środków własnych rad narodowych. Ponadto przewiduje się wykorzystanie znacznej części pozostałości środków w budżetach rad narodowych na poprawę jakości świadczeń socjalnych i kulturalnych, na ponadplanowy rozwój akcji kolonijnej dla dzieci i młodzieży oraz na inne ważne potrzeby społeczne.</u>
<u xml:id="u-51.114" who="#MieczysławJagielski">W związku z sukcesywnym zwiększaniem zasiłków rodzinnych i chorobowych, wydatki na ubezpieczenia społeczne osiągną 39 mld zł i wzrosną niemal o jedną trzecią.</u>
<u xml:id="u-51.115" who="#MieczysławJagielski">Szczególnie oszczędnie zaplanowane zostały wydatki na administrację państwową.</u>
<u xml:id="u-51.116" who="#MieczysławJagielski">Podobnie jak w działalności gospodarczej, również w realizacji budżetu niezbędna jest dyscyplina wpłat i wydatków, gospodarka oszczędna i racjonalna. Ma to znaczenie tym większe, ponieważ zrozumiałe jest, że działanie tak śmiałe, jak to w przedłożonych projektach zakładamy, nie może obejść się bez pewnych przeszkód i napięć. W praktyce ostatnich lat ukształtowaliśmy i stale doskonalimy metodę skutecznego pokonywania trudności drogą nie minimalizowania, lecz ustalania mobilizujących zadań i umiejętnego sterowania ich realizacją wraz z niezbędnym koncentrowaniem środków.</u>
<u xml:id="u-51.117" who="#MieczysławJagielski">O końcowych rezultatach planu 5-letniego zadecyduje:</u>
<u xml:id="u-51.118" who="#MieczysławJagielski">— terminowe, rytmiczne, dostosowane do potrzeb rynku i eksportu wykonywanie planów produkcji materialnej oraz ich przekraczanie w pożądanych dziedzinach i w sposób wysoce efektywny;</u>
<u xml:id="u-51.119" who="#MieczysławJagielski">— zdyscyplinowana działalność inwestycyjna, szybkie kończenie inwestycji i szybkie oddawanie obiektów do eksploatacji;</u>
<u xml:id="u-51.120" who="#MieczysławJagielski">— wytrwałe maksymalizowanie eksportu i racjonalizowanie importu, przestrzeganie ustalonych sald w handlu zagranicznym, poprawa bilansu płatniczego państwa;</u>
<u xml:id="u-51.121" who="#MieczysławJagielski">— racjonalizowanie zatrudnienia, dyscyplina płac, aktywizacja produkcji rynkowej i rozwój usług, stała troska o równowagę pieniężno-rynkową;</u>
<u xml:id="u-51.122" who="#MieczysławJagielski">— zapewnienie szybkiego wzrostu efektywności gospodarowania, co dotyczy zwłaszcza obniżenia zużycia surowców i materia łów, wzrostu wydajności pracy, lepszego wykorzystania majątku trwałego, usprawniania procesów inwestycyjnych i poprawy opłacalności w handlu zagranicznym.</u>
<u xml:id="u-51.123" who="#MieczysławJagielski">Chodzi przeto we wszystkich dziedzinach gospodarowania o dyscyplinę powszechną i świadomą, wypływającą ze zrozumienia priorytetów społecznych i ekonomicznych i zapewniającą ich przestrzeganie. Taka dyscyplina leży we wspólnym interesie wszystkich ludzi pracy, wszystkich ogniw gospodarczych i gospodarki jako całości, warunkuje bowiem osiągnięcie szeroko zakrojonych celów społecznych i założeń rozwojowych przyszłorocznego, planu.</u>
<u xml:id="u-51.124" who="#MieczysławJagielski">Wysoki Sejmie! Rząd jest przekonany, że przedłożony Wysokiemu Sejmowi projekt zadań społeczno-gospodarczych końcowego roku pięciolecia, roku wieńczącego niezwykle ważny okres w historii Polski Ludowej — roku, w którym obradować będzie VII Zjazd naszej partii — jest zgodny z potrzebami dynamicznego rozwoju Polski, z generalną linią strategii społeczno-gospodarczej. Jest to plan, który w sposób ambitny i śmiały ujmuje dwa podstawowe cele naszego narodowego działania — wzrost stopy życiowej i budowę coraz mocniejszych materialnych podstaw rozwoju kraju. Zapewnia on szybki marsz ku dobrobytowi i nowoczesności.</u>
<u xml:id="u-51.125" who="#MieczysławJagielski">Oznaczając dalsze korygowanie w górę zadań ustalonych pierwotnie, tworząc warunki do wydatnego przekroczenia wszystkich głównych założeń planu na lata 1971–1975 zagwarantuje on wyniki lepsze niż we wszystkich dotychczasowych 5-letnich okresach rozwoju Polski Ludowej.</u>
<u xml:id="u-51.126" who="#MieczysławJagielski">Przyjęcie tego projektu otworzy perspektywę uwieńczenia obecnego pięciolecia wysokim wzrostem płac realnych i dochodów wszystkich grup ludności oraz powiększeniem i wydatnym unowocześnieniem majątku trwałego w całej gospodarce narodowej. Jest to możliwe, ponieważ od roku 1971 idziemy konsekwentnie wskazaną przez VI Zjazd drogą, przynoszącą dobre rezultaty we wszystkich dziedzinach socjalistycznego budownictwa. Rezultaty te tworzy, a zarazem widzi i odczuwa cały naród, który wie, że warto się trudzić, warto rzetelnie i wydajnie pracować dla ich osiągania. Jest to najlepsza rękojmia słuszności i realności ambitnego projektu przyszłorocznego planu. Taki właśnie ambitny, mobilizujący, a zarazem realny plan potrzebny jest i po to, aby stworzyć jak najlepsze podstawy dla programowych decyzji przyszłorocznego VII Zjazdu naszej partii.</u>
<u xml:id="u-51.127" who="#MieczysławJagielski">Jak to bowiem stwierdził I Sekretarz Komitetu Centralnego naszej partii towarzysz Edward Gierek na uroczystym posiedzeniu Wysokiego Sejmu w lipcu br. — „...naszym pragnieniem i zamiarem jest przedłużyć i skutecznie kontynuować w nadchodzących latach obecny kierunek społeczno-ekonomicznego rozwoju, poszerzany o nowe ambitne zadania”.</u>
<u xml:id="u-51.128" who="#MieczysławJagielski">W imieniu Rady Ministrów proszę Wysoki Sejm o rozpatrzenie przedłożonych projektów planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i budżetu państwa na rok 1975.</u>
<u xml:id="u-51.129" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#Marszałek">Wysoki Sejmie! Konwent Seniorów proponuje, aby nie otwierając dyskusji, odesłać przedstawione przez Radę Ministrów i omówione w dniu dzisiejszym przez wiceprezesa Rady Ministrów, obywatela Mieczysława Jagielskiego — projekty: uchwały o planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w 1975 roku i ustawy budżetowej na rok 1975, do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów do rozpatrzenia oraz do Komisji Prac Ustawodawczych z tym, że właściwe problemowo komisje — zgodnie z art. 39 regulaminu Sejmu PRL — rozpatrzą poszczególne części projektu planu i budżetu oraz swe wnioski i uwagi przekażą Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#Marszałek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm wyraził zgodę na przedstawione propozycje.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości o rządowym projekcie ustawy zmieniającej ustawę o służbie funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej (druki nr 176 i 178).</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Tadeusz Komsta.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#TadeuszKomsta">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie na dzisiejszym plenarnym posiedzeniu projekt ustawy zmieniającej ustawę o służbie funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. Obywatele posłowie otrzymali tekst projektu ustawy, wobec czego ograniczę się do omówienia podstawowych zasad projektu i zmian, jakie przewiduje się w odniesieniu do dotychczasowych przepisów.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#TadeuszKomsta">Przedstawiony przez Radę Ministrów wspomniany projekt ustawy jest konsekwencją prowadzonych od kilku lat w MSW prac zmierzających do dalszego usprawnienia funkcjonowania aparatu resortu spraw wewnętrznych. Stanowi także realizację przyjętego przez Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Prezydium Rządu „Programu działania na rzecz poprawy porządku publicznego i dyscypliny w kraju”.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#TadeuszKomsta">Dotychczasowa ustawa o służbie funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej uzależnia nadanie stopnia oficerskiego od posiadania wysokich kwalifikacji, ukończenia wyższej szkoły oficerskiej MSW lub innej wyższej szkoły i zdania odpowiedniego egzaminu. Długotrwały stosunkowo okres nauki powoduje wysokie koszty szkolenia oficerów. Tymczasem w jednostkach Milicji Obywatelskiej są stanowiska służbowe, zajmowanie których nie musi być uwarunkowane posiadaniem cenzusu wyższego wykształcenia, bowiem wystarczy określony zasób wiedzy specjalistycznej, poparty długoletnią praktyką na stanowiskach podoficerskich.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#TadeuszKomsta">Z tych względów, celowe więc staje się utworzenie korpusu chorążych (starszy chorąży, chorąży, młodszy chorąży) stanowiącego korpus pośredni między kadrą oficerską i podoficerską oraz przemianowanie niektórych stanowisk oficerskich na stanowiska zaszeregowane w etatowych stopniach chorążych. System taki odnosić się będzie w szczególności do części stanowisk realizujących zadania w jednostkach i służbach podstawowych oraz do stanowisk wykonujących prace pomocniczo-techniczne, gospodarczo-administracyjne, ewidencyjne, statystyczne i kancelaryjno-biurowe.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#TadeuszKomsta">Utworzenie tego korpusu uatrakcyjni bardziej służbę milicyjną podoficerów, bowiem obecnie, stosownie do obowiązujących przepisów, podoficer o najlepszych kwalifikacjach może uzyskać najwyższy stopień podoficerski starszego sierżanta. Jest to szczególnie istotne dla tych podoficerów, którzy z różnych przyczyn nie mogli zdobyć wyższego wykształcenia i osiągnęli wiek, który uniemożliwia im ukończenie szkoły oficerskiej, a zatem i awans do stopnia oficerskiego.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#TadeuszKomsta">Powołanie korpusu chorążych powinno spowodować zwiększony dopływ kandydatów do służby w organach MO, co z kolei przyczyni się do zmniejszenia liczby wakatów na stanowiskach przewidzianych dla podoficerów. Wpłynie także na zmniejszenie liczby nie obsadzonych stanowisk oficerskich, zwłaszcza na stopniu etatowym podporucznika-porucznika. Poprawa w tym zakresie nastąpi dzięki przemianowaniu niektórych stanowisk oficerów młodszych, bez szkody dla służby, na stanowiska chorążych.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#TadeuszKomsta">Wprowadzenie stanowisk chorążych w miejsce dotychczasowych stanowisk oficerskich obejmie pewną liczbę osób, które faktycznie posiadają stopień oficerski. W takich sytuacjach zakłada się docelowe zachowanie etatowego stopnia, według stopnia faktycznie posiadanego przez daną osobę.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#TadeuszKomsta">Ustanowienie stopnia chorążego będzie również miało niewątpliwy wpływ na podniesienie rangi stopnia oficerskiego, gdyż umożliwi zaliczenie do grupy stanowisk oficerskich wyłącznie takich stanowisk, zajmowanie których wymaga posiadania wyższego wykształcenia.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#TadeuszKomsta">Od kandydatów na chorążych wymagane będzie spełnienie przede wszystkim takich warunków, jak:</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#TadeuszKomsta">— posiadanie wykształcenia z zakresu szkoły średniej,</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#TadeuszKomsta">— ukończenie jednorocznej szkoły podoficerskiej,</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#TadeuszKomsta">— odpowiednia praktyka w służbie,</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#TadeuszKomsta">— ukończenie jednorocznej szkoły chorążych MO, odpowiedniego kursu albo zdanie egzaminu na stopień chorążego.</u>
<u xml:id="u-53.13" who="#TadeuszKomsta">Jednocześnie projekt ustawy przewiduje wprowadzenie stopnia generała broni Milicji Obywatelskiej, co byłoby przywróceniem stopnia, który w 1954 roku ustanowiony został dla funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa publicznego. Stopień ten byłby nadawany funkcjonariuszom zajmującym najwyższe stanowiska kierownicze, a jego wprowadzenie wynika z potrzeby odpowiedniej gradacji stanowisk.</u>
<u xml:id="u-53.14" who="#TadeuszKomsta">Do ujednolicenia zasad w zakresie stosowania podatku wyrównawczego w Ministerstwie Obrony Narodowej i Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, proponuje się, aby sprawy te uregulował Minister Finansów w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-53.15" who="#TadeuszKomsta">Uznając potrzebę uregulowania przepisów w omawianych sprawach, wnoszę w imieniu sejmowej, Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości o uchwalenie przez Wysoki Sejm projektu ustawy w brzmieniu przedłożenia rządowego bez poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-53.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy zmieniającej ustawę o służbie funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej w brzmieniu proponowanym przez Komisję Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę zmieniającą ustawę o służbie funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-54.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Zmiany w składzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-54.9" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza w celu przedstawienia wniosków w sprawie zmian w składzie Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę przedstawić Wysokiej Izbie propozycje zmian w składzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PiotrJaroszewicz">Po pierwsze — w Ministerstwie Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PiotrJaroszewicz">W związku z podwojeniem naszych obrotów w handlu zagranicznym w latach 1971–1974 i przewidywanym dalszym ich dynamicznym wzrostem, w związku z rozwojem międzynarodowego podziału pracy, a szczególnie kooperacji i specjalizacji produkcji, ważnych i przyszłościowych form handlu zagranicznego, a także z rozwojem żeglugi i gospodarki morskiej, zadania Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej stają się coraz bardziej rozległe i wymagają codziennego stałego nadzoru Ministra nie obciążonego innymi funkcjami państwowymi. Połączenie obowiązków Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej z funkcją wicepremiera Rządu, który wypełnia szereg innych ważnych zadań koordynacyjnych, traktowaliśmy jako rozwiązanie przejściowe, do zakończenia procesu integracji połączonych resortów Handlu Zagranicznego i Żeglugi oraz ustalenia kandydata, który odpowiadałby temu stanowisku.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatel wiceprezes Rady Ministrów Kazimierz Olszewski dobrze wykonał swoje zadania w trudnym przejściowym okresie. Obecnie stało się możliwe przeprowadzenie niezbędnych dalszych zmian na tym odcinku.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#PiotrJaroszewicz">W związku z tym proponuję odwołanie obywatela Kazimierza Olszewskiego ze stanowiska Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej, pozostawiając go na stanowisku wiceprezesa Rady Ministrów. Obywatel Kazimierz Olszewski będzie koordynował sprawy handlu zagranicznego w całokształcie działalności Rządu.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#PiotrJaroszewicz">Wnioskuję o powołanie na stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej obywatela profesora doktora Jerzego Olszewskiego, odwołując go jednocześnie ze stanowiska Ministra Przemysłu Chemicznego. Obywatel Jerzy Olszewski urodzony 24 marca 1921 roku w Częstochowie, pochodzenie inteligenckie, jest wybitnym ekonomistą, praktykiem w dziedzinie organizacji i zarządzania. Zajmował szereg odpowiedzialnych stanowisk w przemyśle i naczelnych organach administracji gospodarczej, m.in. jako zastępca Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Będąc Ministrem Przemysłu Chemicznego, włożył duży osobisty wkład i inwencję w rozwój obrotów towarowych i powiązań kooperacyjnych z zagranicą, przyczyniając się do rozwoju nie tylko przemysłu chemicznego, lecz także i innych dziedzin gospodarki.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#PiotrJaroszewicz">Powołanie obywatela Jerzego Olszewskiego na stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej zapewni zarówno wykorzystanie jego doświadczeń i zdolności organizacyjnych, jak również ściślejsze powiązanie węzłowej dla naszej gospodarki problematyki handlu zagranicznego z pracą przemysłu. Towarzysz Jerzy Olszewski jest członkiem PZPR, wieloletni poseł na Sejm, odznaczony Orderem Budowniczych Polski Ludowej.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#PiotrJaroszewicz">Po drugie — w Ministerstwie Przemysłu Chemicznego.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#PiotrJaroszewicz">Na Ministra Przemysłu Chemicznego proponuję powołać mgr. inż. Macieja Wirowskiego, dotychczasowego zastępcę Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Obywatel Maciej Wirowski urodzony 2 marca 1929 r. w Katowicach, pochodzenie inteligenckie, z wykształcenia chemik, posiada 19-letnią praktykę w przemyśle chemicznym, w którym pracował na różnych stanowiskach — od mistrza do podsekretarza stanu. Również jako zastępca Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów zajmował się problematyką przemysłu chemicznego, wnosząc dużo cennych inicjatyw do rozwoju tej ważnej gałęzi przemysłu. Obywatel Maciej Wirowski jest członkiem PZPR.</u>
<u xml:id="u-55.9" who="#PiotrJaroszewicz">Po trzecie — w Ministerstwie Finansów.</u>
<u xml:id="u-55.10" who="#PiotrJaroszewicz">Proponuję odwołanie obywatela dr. Stefana Jędrychowskiego ze stanowiska Ministra Finansów. Obywatelowi Stefanowi Jędrychowskiemu, współorganizatorowi Związku Patriotów Polskich w Związku Radzieckim, żołnierzowi I Armii Ludowego Wojska Polskiego, Ministrowi Informacji w Polskim Komitecie Wyzwolenia Narodowego, a później — ambasadorowi, ministrowi, Przewodniczącemu Komisji Planowania i wicepremierowi w Rządzie pragnę podziękować za ponad 30 lat pracy na odpowiedzialnych stanowiskach w Rządzie. Będę proponował powierzenie obywatelowi Stefanowi Jędrychowskiemu stanowiska ambasadora w jednym z europejskich krajów socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-55.11" who="#PiotrJaroszewicz">Wnioskuję o powołanie na stanowisko Ministra Finansów obywatela mgr. Henryka Kisiela, obecnego podsekretarza stanu i I zastępcę Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej. Obywatel Henryk Kisiel, urodzony 1 lipca 1921 r. w Łodzi, pochodzenie robotnicze, posiada duże doświadczenie w pracy związanej z problematyką finansów. Pracuje w tym dziale od 1945 r., piastując różne odpowiedzialne stanowiska — do prezesa Zarządu Banku Handlowego i podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Był również podsekretarzem stanu w Ministerstwie Handlu Zagranicznego oraz zastępcą Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Towarzysz Henryk Kisiel jest członkiem PZPR.</u>
<u xml:id="u-55.12" who="#PiotrJaroszewicz">Po czwarte — w Ministerstwie Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-55.13" who="#PiotrJaroszewicz">Proponuję odwołać ze stanowiska Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych obywatela prof. dr. Wincentego Kawalca. Obywatel Wincenty Kawalec w związku z ukończeniem 60 lat życia będzie przeniesiony na emeryturę i poświęci się pracy dydaktyczno-naukowej oraz wydawniczej. Pragnę podziękować obywatelowi Wincentemu Kawalcowi za dużą ofiarność, jaką wykazał, pełniąc funkcję Ministra w trudnym okresie organizowania tego nowego i ważnego resortu.</u>
<u xml:id="u-55.14" who="#PiotrJaroszewicz">Na stanowisko Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych wnioskuję powołać obywatela mgr. Tadeusza Rudolfa, urodzonego 2J stycznia 1926 r. w Bochni, woj. krakowskie, pochodzenie robotnicze. Obywatel Tadeusz Rudolf przez wiele lat aktywnie pracował na różnych stanowiskach w organizacjach młodzieżowych ZMW, ZMP i ZMS, a następnie w centralnym aparacie partyjnym. W latach 1968–1972 był I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego partii w Kielcach, a od 1972 r. jest wiceprzewodniczącym CRZZ. Członek KC PZPR, wieloletni poseł na Sejm, w obecnej kadencji — przewodniczący sejmowej Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-55.15" who="#PiotrJaroszewicz">Wieloletnie doświadczenie obywatela Tadeusza Rudolfa, zdobyte w pracy w organizacjach młodzieżowych, w centralnym aparacie partyjnym i związkowym oraz, znajomość problematyki zatrudnieniowo-płacowej i socjalnej uzasadniają powierzenie mu stanowiska Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-55.16" who="#PiotrJaroszewicz">Proszę Wysoką Izbę o akceptację przedłożonych przeze mnie propozycji w sprawie zmian w składzie Rady Ministrów. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#Marszałek">Dziękuję Obywatelowi Premierowi.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie wniosków przedstawionych przez obywatela Prezesa Rady Ministrów?</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#Marszałek">Przypominam, że zgodnie z art. 51 regulaminu — Sejm powołuje i odwołuje członków Rządu zwykłą większością głosów, w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów; powoływanie i odwoływanie poszczególnych członków Rządu głosuje się oddzielnie.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#Marszałek">Stwierdzam, że na posiedzeniu obecnych jest więcej niż połowa ogólnej liczby posłów.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#Marszałek">W związku z przedstawionymi przez obywatela Prezesa Rady Ministrów wnioskami proponuję — na podstawie art. 29 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — podjęcie następujących uchwał.</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#Marszałek">Uchwała w sprawie odwołania obywatela Kazimierza Olszewskiego ze stanowiska Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej z pozostawieniem go na stanowisku wiceprezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-56.8" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.9" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.10" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.11" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt. Uchwała w sprawie odwołania obywatela Jerzego Olszewskiego ze stanowiska Ministra Przemysłu Chemicznego.</u>
<u xml:id="u-56.12" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.13" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.14" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.15" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt. Uchwała w sprawie powołania obywatela Jerzego Olszewskiego na stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej.</u>
<u xml:id="u-56.16" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.17" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.18" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.19" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt. Uchwała w sprawie powołania obywatela Macieja Wirowskiego na stanowisko Ministra Przemysłu Chemicznego.</u>
<u xml:id="u-56.20" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.21" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.22" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.23" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt. Uchwała w sprawie odwołania obywatela Stefana Jędrychowskiego ze stanowiska Ministra Finansów.</u>
<u xml:id="u-56.24" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.25" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.26" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.27" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt. Uchwała w sprawie powołania obywatela Henryka Kisiela na stanowisko Ministra Finansów.</u>
<u xml:id="u-56.28" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.29" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.30" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.31" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt. Uchwała w sprawie odwołania obywatela Wincentego Kawalca ze stanowiska Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-56.32" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.33" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.34" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.35" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt. Uchwała w sprawie powołania obywatela Tadeusza Rudolfa na stanowisko Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-56.36" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.37" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.38" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.39" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt. Stwierdzam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — na podstawie art. 29 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — podjął uchwały w sprawie odwołania obywateli: Kazimierza Olszewskiego ze stanowiska Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej, z pozostawieniem go na stanowisku wiceprezesa Rady Ministrów; Jerzego Olszewskiego ze stanowiska Ministra Przemysłu Chemicznego, Stefana Jędrychowskiego ze stanowiska Ministra Finansów i Wincentego Kawalca ze stanowiska Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz uchwały w sprawie powołania obywateli: Jerzego Olszewskiego na stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej, Macieja Wirowskiego na stanowisko Ministra Przemysłu Chemicznego, Henryka Kisiela na stanowisko Ministra Finansów i Tadeusza Rudolfa na stanowisko Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-56.40" who="#Marszałek">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-56.41" who="#Marszałek">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęła interpelacja, podpisana w imieniu prezydiów Komisji: Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, Prac Ustawodawczych oraz Zdrowia i Kultury Fizycznej przez posłów: Jerzego Majewskiego, Jerzego Bafię i Henryka Rafalskiego — do Prezesa Rady Ministrów w sprawie ochrony środowiska naturalnego.</u>
<u xml:id="u-56.42" who="#Marszałek">Interpelacja ta, zgodnie z art. 79 ust. 1 regulaminu Sejmu, została przesłana adresatowi.</u>
<u xml:id="u-56.43" who="#Marszałek">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Henryka Pawłowskiego o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#HenrykPawłowski">Bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu odbędzie się posiedzenie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — w sali nr 118.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#HenrykPawłowski">W dniu jutrzejszym, tj. 22 listopada, o godz. 9 odbędzie się posiedzenie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi — w sali nr 101.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#Marszałek">Na tym kończymy 23 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#Marszałek">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#Marszałek">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#Marszałek">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 18 min. 55)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>