text_structure.xml 328 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 10.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przewodniczy na posiedzeniu Marszałek Sejmu Jan Dembowski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanDembowski">Otwieram II sesję Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanDembowski">Wysoki Sejmie! W dniu 5 marca br. zmarł w Moskwie Wódz i Nauczyciel całej postępowej ludzkości, Wielki Józef Stalin.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(Wszyscy wstają.)</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanDembowski">Z uczuciem głębokiego smutku żegnały Go postępowe narody świata. Żegnały Człowieka, który swoje niezwykle owocne życie poświęcił całkowicie walce o wprowadzenie na świecie ustroju sprawiedliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanDembowski">Postać Stalina to postać płomiennego bojownika, genialnego organizatora, a zarazem mądrego, wnikliwego myśliciela, który żył wyłącznie ideą lepszego jutra ludzkości. Działacz, opierający swe czyny na głębokiej źródłowej wiedzy, który potrafił z genialną intuicją i nadzwyczajną jasnością myśli przekuć naukę w czyn, umiał wykazać, że wiedza ludzka w służbie narodu zdolna jest wykryć i wykorzystać niezłomne prawa rozwoju społeczeństwa ludzkiego. Z tak abstrakcyjnego na pozór zagadnienia, jakim jest zastosowanie metodologii marksizmu do językoznawstwa, Stalin zdołał wydobyć jego rewolucyjną, bojową treść. Z wielką precyzją Stalin odsłonił związek między rozwojem języka a sprawą myślenia, wykazał, że myślenie jest odbiciem realnej rzeczywistości. Wynika stąd, że prawa natury są to prawa obiektywne, niezależne od woli człowieka. I tak samo obiektywne są prawa rozwoju społeczeństwa ludzkiego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanDembowski">Ta idea obiektywności praw, która przyświecała Stalinowi w ciągu Jego działalności, uzbraja narody świata w potężny oręż, prowadzi ona bowiem do niezbędnego wniosku, że ustrój socjalistyczny nie jest wymysłem, lecz stanowi obiektywny wyraz konieczności dziejowej, realizowany przez ludzi w oparciu o te prawa. Narody świata mogą mieć przeświadczenie, że ujęcie biegu rozwoju społecznego w ich własne ręce, kierowanie nim w myśl realnych, świadomie stosowanych praw, wskazanych przez Stalina, doprowadzi do zwycięstwa socjalizmu na całym świecie. Trzeba tylko jasno rozumieć istotę praw społecznych i nieustępliwie kroczyć wskazaną drogą ku wytyczonemu celowi. Tę ideę z wielką mocą rozwinął Stalin w swej ostatniej pracy o ekonomicznych problemach socjalizmu w Związku Radzieckim. Praca ta jest podsumowaniem dorobku Jego życia.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanDembowski">Kontynuując dzieło Włodzimierza Lenina, zbudował Stalin w swoim olbrzymim kraju ustrój socjalistyczny, wychodząc zaś z założenia obiektywności praw ekonomicznych i na podstawie swego wieloletniego bogatego doświadczenia rewolucyjnego wskazał drogi, jakimi powinno kroczyć społeczeństwo socjalistyczne, aby się wznieść na wyższy poziom społeczny — poziom komunizmu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanDembowski">Stalin zostawił po sobie gigantyczne dzieło w postaci socjalistycznego społeczeństwa, zmierzającego pewnym krokiem ku komunizmowi, zostawił wspaniale rozbudowany i zróżnicowany przemysł, wysoko rozwinięte rolnictwo, postępową przodującą naukę, zostawił po sobie zahartowaną w bojach Partię Komunistyczną, która pewną ręką prowadzi naród ku jasnej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanDembowski">Naród polski czuje głęboko swoją wewnętrzną więź z narodami Związku Radzieckiego, czuje potrzebę coraz większej współpracy i współżycia, oparcia swego rozwoju na przykładach i na bogatym doświadczeniu Kraju Rad. Związkowi Radzieckiemu zawdzięczamy naszą wolność i nasze granice, zawdzięczamy mu wydatną, wielkoduszną pomoc we wszystkich dziedzinach życia państwowego, zawdzięczamy mu coraz głębsze opanowanie przodującej metodologii materializmu dialektycznego i historycznego, a wszystko to nosi na sobie piętno kierowniczego wpływu Wielkiego Stalina, szczerego przyjaciela Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanDembowski">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej składa hołd pamięci Józefa Stalina, wielkiego Człowieka, któremu kraj nasz zawdzięcza możność pokojowego, kulturalnego budownictwa. Stalin rzucił światu pamiętne hasło:</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanDembowski">„Pokój zostanie utrzymany i utrwalony, jeżeli narody ujmą sprawę utrzymania pokoju w swe ręce i będą broniły jej do końca”. Kierując się wielkimi ideami Lenina — Stalina, krocząc pod przewodem Wielkiego Związku Radzieckiego w zwartych szeregach niezwyciężonego obozu pokoju, zbudujemy socjalizm w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanDembowski">Uczcijmy pamięć Wielkiego Józefa Stalina chwilą milczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#komentarz">(Chwila milczenia.)</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanDembowski">Wysoki Sejmie! Bratnia Republika Czechosłowacka poniosła ciężką i bolesną stratę. W dniu 14 marca 1953 r. zmarł Prezydent Republiki Czechosłowackiej, Przewodniczący Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji — Element Gottwald.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanDembowski">Dzieląc z bratnimi narodami Czechosłowacji ich ból, zapewniamy, że naród polski będzie wytrwale kroczył wspólnie z nimi ku wspólnemu celowi, jakim jest ostateczne zbudowanie w naszych krajach ustroju sprawiedliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JanDembowski">Uczcijmy pamięć Prezydenta Gottwalda chwilą ciszy.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#komentarz">(Chwila ciszy.)</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JanDembowski">Prezydium Sejmu proponuje następujący porządek obrad II sesji Sejmu:</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JanDembowski">I Uchwalenie budżetu państwa na rok 1953.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#JanDembowski">II. Sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1951.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#JanDembowski">III. Zatwierdzenie dekretów wydanych przez Radę Państwa w okresie między I a II sesją Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#JanDembowski">IV. Zatwierdzenie uchwał Rady Państwa o powołaniu członków Rady Ministrów w okresie między I a II sesją Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#JanDembowski">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie proponowanego porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#JanDembowski">Nikt głosu nie zabiera.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#JanDembowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm tę propozycję przyjął. Sprzeciwu nie Słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#JanDembowski">Stwierdzam, że proponowany przez Prezydium Sejmu porządek obrad II sesji został przez Sejm przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#JanDembowski">Na I sesji Sejmu nie złożyli ślubowania z powodu nieobecności następujący posłowie: Andrzejewski Jerzy, Baranowski Feliks, Biernawski Witold, Domańska Irena, Jaroszewicz Piotr, Marchlewski Teodor, Mazur Stanisław Mieczysław, Naszkowski Marian, Pszczółkowski Edmund, Rumiński Bolesław, Sokorski Włodzimierz, Wyka Kazimierz.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#JanDembowski">Proszę Obywateli Posłów, których nazwiska odczytałem, o zbliżenie się do stołu prezydialnego i o powtarzanie za mną słów ślubowania.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#komentarz">(Posłowie mający złożyć ślubowanie podchodzą do stołu prezydialnego.)</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#JanDembowski">Proszę Wysoką Izbę o powstanie.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#komentarz">(Wszyscy obecni wstają.)</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#JanDembowski">„Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pracować dla dobra Narodu Polskiego i pogłębiać jego jedność, przyczyniać się do umacniania więzi władzy państwowej z ludem pracującym miast i wsi, czynić wszystko dla utrwalenia niepodległości i suwerenności oraz dla pomyślnego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.”</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#komentarz">(Posłowie powtarzają za Marszałkiem słowa ślubowania.)</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#JanDembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#JanDembowski">Stwierdzam, że posłowie: Andrzejewski Jerzy, Baranowski Feliks, Biemawski Witold, Domańska Irena, Jaroszewicz Piotr, Marchlewski Teodor, Mazur Stanisław-Mieczysław, Naszkowski Marian, Pszczółkowski Edmund, Rumiński Bolesław, Sokorski Włodzimierz, Wyka Kazimierz — złożyli ślubowanie.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#JanDembowski">Prezydium Sejmu ustaliło następujący porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia:</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#JanDembowski">1. Projekt ustawy budżetowej na rok 1953 (druki nr 16 i 18).</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#JanDembowski">2. Sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1951 (druki nr 17 i 19).</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#JanDembowski">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia?</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#JanDembowski">Nikt głosu nie zabiera.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#JanDembowski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: projekt ustawy budżetowej na rok 1953 (druki nr 16 i 18).</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#JanDembowski">Referat o projekcie budżetu na rok 1953 wygłosi Minister Finansów Tadeusz Dietrich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszDietrich">Wysoki Sejmie! Budżet nasz jest podstawowym instrumentem gromadzenia środków finansowych dla zabezpieczenia wykonania zadań państwowych oraz kierowania tych środków stosownie do założeń narodowych planów gospodarczych. Zgodnie z podstawowym prawem ekonomicznym socjalizmu, budżet nasz będąc odbiciem finansowym planów gospodarczych dąży do zapewnienia maksymalnego zaspokojenia stale rosnących potrzeb materialnych i kulturalnych społeczeństwa w drodze nieprzerwanego wzrostu i doskonalenia produkcji socjalistycznej na bazie najwyższej techniki. Nasze budżety służą finansowaniu gospodarki narodowej i urządzeń socjalno-kulturalnych dla dobra najszerszych mas pracujących oraz wzmocnieniu siły naszego państwa, które stoi na straży zdobyczy ludu pracującego. Natomiast budżety państw kapitalistycznych są odzwierciedleniem praw rządzących gospodarką kapitalistyczną, polegających na dążeniu do osiągnięcia maksymalnego zysku przez kapitalistów i obszarników w drodze ucisku, wyzysku, ruiny i pauperyzacji większości ludności własnego kraju, a także w drodze ujarzmiania i systematycznego ograbiania narodów innych krajów. O ile budżety państw imperialistycznych są odbiciem militaryzacji gospodarki narodowej, a sumy wydatków w nich zawarte na zbrojenia odsłaniają drapieżne i agresywne oblicze klas pasożytniczych w tych krajach, o tyle nasze budżety są odzwierciedleniem pokojowego budownictwa i rozwoju gospodarczego, podnoszącego systematycznie poziom życiowy najszerszych mas ludu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszDietrich">W 1952 r. dokonaliśmy wielkiego kroku naprzód na wszystkich odcinkach naszej gospodarki, a przede wszystkim na odcinku przemysłu. Produkcja przemysłowa wzrosła w porównaniu z 1951 r. o 20%, osiągając w stosunku do 1949 r. wskaźnik 194,4%. Jest to wskaźnik wyższy od założonego w Planie 6-letnim na rok 1952, w którym to roku mieliśmy osiągnąć wskaźnik 171,1. To poważne przekroczenie ogólnego wskaźnika wzrostu produkcji w stosunku do założeń Planu 6-letniego zawdzięczamy pomyślnemu wykonaniu naszych zadań gospodarczych w ciągu trzech lat realizacji Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszDietrich">W 1952 r. znacznie wzrosło techniczne wyposażenie wszystkich gałęzi produkcji. Podobnie jak w latach poprzednich wzrost produkcji odbywał się na bazie nowej techniki, dalszego postępu technicznego i pełniejszego wykorzystania mocy produkcyjnych. W oparciu o braterską pomoc techniczną Związku Radzieckiego i zacieśniającą się współpracę naukowo-techniczną z krajami demokracji ludowej przemysł socjalistyczny opanował produkcję wielu nowych, niewytwarzanych dotychczas, wysokowydajnych maszyn i urządzeń.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszDietrich">Dzięki wprowadzeniu nowej techniki, lepszej organizacji produkcji, dzięki twórczej inicjatywie mas pracujących i dalszemu rozwojowi socjalistycznego współzawodnictwa wydajność pracy wzrosła w 1952 r. w porównaniu z 1951 r. w przemyśle o 13%, a w państwowych przedsiębiorstwach budowlano-montażowych o około 17%.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#TadeuszDietrich">W 1952 r. nastąpiło również dalsze podnoszenie się rolnictwa. Obszar zasiewów w całym rolnictwie zwiększył się w 1952 r. ogółem o około 142.000 ha w porównaniu z 1951 r. Globalne zbiory czterech zbóż w całym rolnictwie były w 1952 r. o około 4% wyższe niż w 1951 r.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#TadeuszDietrich">Globalna wartość produkcji państwowych gospodarstw rolnych wzrosła o około 15% w porównaniu z 1951 r.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#TadeuszDietrich">Wzrost ten opierał się na lepszym wyposażeniu rolnictwa w maszyny rolnicze i nawozy sztuczne, wprowadzeniu do naszego rolnictwa nowych osiągnięć agrotechnicznych i rosnącej świadomości społeczno-politycznej wsi.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#TadeuszDietrich">W związku ze wzrostem produkcji przemysłowej i rolnej dochód narodowy wzrósł w 1952 r. o około 10% w porównaniu z 1951 r., przy czym udział gospodarki socjalistycznej w tworzeniu dochodu narodowego osiągnął około 75%.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#TadeuszDietrich">Rozmiar inwestycji wzrósł w 1952 r. o około 22% w porównaniu z 1951 r. W rezultacie tak znacznego zwiększenia działalności inwestycyjnej w 1952 r. osiągnęliśmy zwiększenie zdolności produkcyjnej i usługowej we wszystkich działach gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#TadeuszDietrich">Dzięki tym osiągnięciom nastąpił w 1952 r. wzrost akumulacji przedsiębiorstw socjalistycznych w stosunku do 1951 r.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#TadeuszDietrich">Jednakże nie we wszystkich gałęziach gospodarki narodowej wykonano w pełni plan obniżenia kosztów własnych i plan akumulacji.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#TadeuszDietrich">Tym niemniej budżet w 1952 r. został wykonany z nadwyżką dzięki poczynionym oszczędnościom w wydatkach i dodatkowemu poprawieniu dochodów w poszczególnych działach gospodarki uspołecznionej i całości budżetu.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#TadeuszDietrich">Wysoki Sejmie! Przed naszym budżetem na rok 1953 jako budżetem czwartego roku Planu 6-letniego stoją następujące zadania:</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#TadeuszDietrich">a) zabezpieczenie rozszerzonej reprodukcji socjalistycznej, szybkiego uprzemysłowienia kraju na bazie coraz wyższej techniki, przy wyższym wzroście produkcji środków produkcji i jednoczesnym wydatnym wzroście produkcji środków konsumpcji,</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#TadeuszDietrich">b) wzrost produkcji rolniczej na podstawie coraz szerzej stosowanej w rolnictwie nowej techniki, wielkich robót melioracyjnych itd., przy systematycznym wzroście wyższych socjalistycznych form gospodarki,</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#TadeuszDietrich">c) zapewnienie sfinansowania rozszerzonych zadań w zakresie poprawy materialnego i kulturalnego bytu ludności pracującej przez zwiększenie środków budżetowych na sfinansowanie usług socjalnych i kulturalnych, a więc wzrostu oświaty, kultury, zdrowia, opieki nad matką i dzieckiem itp. oraz zwiększenie środków budżetowych na sfinansowanie planu budownictwa mieszkaniowego i rozwoju gospodarki komunalnej i mieszkaniowej,</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#TadeuszDietrich">d) zabezpieczenie w ustalonych rozmiarach wydatków na obronę państwa i ochronę bezpieczeństwa wewnętrznego,</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#TadeuszDietrich">e) zmniejszenie udziału kosztów utrzymania administracji państwowej w ogólnej kwocie wydatków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#TadeuszDietrich">Budżet na rok 1953 zamyka się po stronie dochodów kwotą 101.069 mln zł, po stronie wydatków zaś kwotą 97.125 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#TadeuszDietrich">Budżet więc zamyka się nadwyżką w kwocie 3.944 mln zł. Jest to świadectwem stabilności i zdrowego charakteru naszych finansów oraz ich równowagi, co wypływa z rosnącej siły gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#TadeuszDietrich">Wydatków budżetu na rok 1953 nie można bezpośrednio porównać z budżetem na rok 1952 ze względu na zmiany wynikające z uchwały Rządu z dnia 3 stycznia 1953 r. Doprowadzenie obu budżetów do warunków porównywalnych jest w związku z tym dość złożone. Na podstawie jednak szeregu przeliczeń otrzymaliśmy następujące cyfry dla wydatków poszczególnych działów:</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#TadeuszDietrich">a) gospodarka narodowa — wzrost o około 11%,</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#TadeuszDietrich">b) usługi socjalno-kulturalne — wzrost o około 6%,</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#TadeuszDietrich">c) wydatki na administrację pozostają na niezmienionym w stosunku do roku 1952 poziomie.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#TadeuszDietrich">Ogólny wzrost wydatków budżetowych jest w zasadzie zgodny z przewidywanym tempem wzrostu dochodu narodowego. Najwyższy wzrost w sumie absolutnej wykazują wydatki na gospodarkę narodową, co odpowiada zadaniom industrializacji i podnoszenia poziomu rolnictwa zgodnie z zadaniami Planu 6-letniego. Wzrost wydatków na usługi socjalno-kulturalne związany jest z rozszerzeniem funkcji kulturalno-wychowawczych Państwa Ludowego na etapie budowy ustroju socjalistycznego. Na stabilizowanym poziomie pozostają wydatki na administrację w rezultacie założenia oszczędności w wydatkach osobowych i rzeczowych przy zwiększonym zakresie zadań.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#TadeuszDietrich">Przejdę do bardziej szczegółowego omówienia budżetu.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#TadeuszDietrich">Wydatki:</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#TadeuszDietrich">Strona wydatkowa budżetu państwa w cyfrach absolutnych obejmuje:</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#komentarz">(tabela)</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#TadeuszDietrich">Około połowa ogólnej sumy wydatków budżetowych idzie na sfinansowanie gospodarki narodowej, około 25% przeznacza się na urządzenia i usługi socjalno-kulturalne, około 22% przeznacza się na wydatki związane z administracją państwa, obroną narodową, wymiarem sprawiedliwości i bezpieczeństwem. Należy pamiętać, że wydatki socjalno-kulturalne rozproszone są także w innych działach budżetu, jak w dziale administracji itp. Faktyczny ich udział w budżecie jest zatem jeszcze wyższy od wskazanego przed chwilą. Niezależnie od tego poważne sumy wydatkuje się także na akcję socjalną poza budżetem ze środków przedsiębiorstw i innych. Jest to więc budżet wybitnie pokojowy, budżet rozwoju gospodarki narodowej, budżet zaspokojenia potrzeb socjalnych i kulturalnych ludności, budżet zabezpieczający dalszy postęp w rozwoju oświaty, kultury i nauki, dalszy rozwój postępu technicznego.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#TadeuszDietrich">Wydatki na gospodarkę narodową obejmują finansowanie inwestycji oraz wzrostu zapasów materiałowych w gospodarce narodowej.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#TadeuszDietrich">Cechą charakterystyczną inwestycji w roku 1953 jest zaznaczające się jakościowe przekształcanie pracy w budownictwie. To przekształcanie wynika ze stale rosnącego udziału nakładów na wielkie budowle socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#TadeuszDietrich">Drugim elementem charakterystycznym jest zmniejszenie liczby tytułów inwestycyjnych z około 12.750 w roku 1952 do 10.700 w roku 1953 przy rosnącej sumie nakładów. Przy większym planie na rok 1953 i przy mniejszej liczbie tytułów inwestycyjnych następuje koncentracja i skupienie wysiłku przedsiębiorstw budowlano-montażowych na zasadniczych inwestycjach.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#TadeuszDietrich">W tym niespotykanym w dziejach narodu rozwoju bazy ekonomicznej kraju, jaki odbywa się w Polsce od chwili, gdy władza spoczęła w rękach ludu pracującego, bierze udział cały naród polski, odrabiając wielowiekowe zaniedbania rządów ucisku społecznego.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#TadeuszDietrich">Jak w latach poprzednich tak również i w 1953 r. wysiłek mas pracujących wspierany jest szlachetną i bezinteresowną pomocą Związku Radzieckiego, powiększającą się z roku na rok i wyrażającą się w roku 1953 rozległymi dostawami dla największych inwestycji socjalizmu w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#TadeuszDietrich">Podpisana ostatnio w Moskwie umowa handlowa między Polską a Związkiem Radzieckim rozszerza wzajemne dostawy towarowe i stanowi poważną bazę ekonomiczną dla dalszego rozwoju wielkich budowli w naszym kraju i wzmożonych prac na największych inwestycjach w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#TadeuszDietrich">Jest to jeszcze jedno ogniwo w łańcuchu wielu dowodów i faktów, które zaszły w okresie 8 lat od chwili podpisania układu polsko-radzieckiego o przyjaźni, pomocy wzajemnej i współpracy powojennej i które wykazują, jak nieoceniony jest wkład Związku Radzieckiego w dzieło naszego pokojowego budownictwa — umocnienia naszej Ojczyzny i utrwalenia jej niepodległości.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#TadeuszDietrich">Z budżetu państwa zostaną w r. 1953 sfinansowane m. in. następujące wielkie budowle socjalizmu: budowa Nowej Huty, budowa huty im. Bolesława Bieruta, rozbudowa hut „Bobrek”, „Kościuszko”, „Pokój”, „Baildon”, „Batory”, budowa zakładów hutniczo-górniczych „Bolesław”, budowa elektrociepłowni „Żerań”, elektrowni „Jaworzno II” i „Czechnica”, budowa fabryki samochodów osobowych w Warszawie i budowa fabryki samochodów ciężarowych w Lublinie, fabryki maszyn rolniczych w Poznaniu, Dolnośląskich Zakładów Wytwórni Maszyn Elektrycznych we Wrocławiu, Zakł. Metalurg. „Pomet” w Poznaniu, rozbudowa Nadodrzańskich Zakładów Przemysłu Organicznego „Rokita” w Brzegu Dolnym, budowa Zakł. Celulozy i Włókien Sztucznych w Jeleniej Górze, Zakł. Przemysłu Chemicznego w Oświęcimiu-Dworach, Zakł. Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie, szeregu nowych kopalń węgla kamiennego, budowa przedsiębiorstwa przeróbki węgla brunatnego w Koninie, cementowni w Rejowcu oraz klinkierni „Wiek II” w Ogrodzieńcu, rozbudowa węzła częstochowskiego, rozbudowa węzła warszawskiego, budowa linii kolejowej, budowa zbiornika wodnego w Goczałkowicach i wiele innych.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#TadeuszDietrich">Nakłady inwestycyjne na leśnictwo i rolnictwo wzrastają w cenach porównywalnych w stosunku do wykonania za rok 1952 o około 30%, w tym wydatki na PGR o 29,2%, POM — o 34,4%, melioracje — o 47,5%, na mechanizację i elektryfikację wsi o 16,6%.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#TadeuszDietrich">Pomoc finansowa państwa na inwestycje w spółdzielniach produkcyjnych wzrasta o 61,2%.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#TadeuszDietrich">W zakresie gospodarki komunalnej podstawowymi inwestycjami są: budowa rurociągu grupowego dla Śląska, budowa rurociągu tłocznego Tomaszów — Łódź, budowa ujęcia wody w Goczałkowicach.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#TadeuszDietrich">W budownictwie mieszkaniowym, spośród wielu-osiedli mieszkaniowych na czoło wysuwają się: budowa miasta Nowa Huta, budowa miasta Nowe Tychy oraz budowa Traktu Starej Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#TadeuszDietrich">Osobną wyjątkowo doniosłą inwestycję stanowi metro warszawskie.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#TadeuszDietrich">W budownictwie socjalno-kulturalnym przewidziano kredyty na budowę nowych gmachów szkolnych i rozbudowę istniejących, na budowę 24 domów i internatów akademickich, budowę gmachów szeregu instytutów naukowo-badawczych, jak instytutu elektrotechniki, instytutu mechanizacji i elektryfikacji rolnictwa, wytwórni filmów fabularnych we Wrocławiu i Komorowie, budowę Teatru Wielkiego i Filharmonii w Warszawie, budowę nowych domów kultury itp.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#TadeuszDietrich">Poważne rozmiary zadań inwestycyjnych wymagają podniesienia sprawności wykonawstwa inwestycyjnego oraz wzmożenia dyscypliny i kontroli na tym odcinku.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#TadeuszDietrich">Konieczne jest zmniejszenie kosztów inwestycji drogą usprawnienia kosztorysowania, lepszej organizacji placów budów, wykorzystania sprzętu mechanicznego i zabezpieczenia wykonania planu oddania zakończonych obiektów do eksploatacji. W roku 1953 będzie wzmożona ze strony banków specjalna kontrola nad oszczędnym i sprawnym wykonaniem planu inwestycyjnego. W ciągu całego roku będą analizowane dalsze możliwości obniżenia wydatków inwestycyjnych drogą oszczędności w projektowaniu i wykonawstwie inwestycyjnym.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#TadeuszDietrich">Na wzrost środków obrotowych w gospodarce narodowej przewiduje się w budżecie 2,9 mld zł. Jest to tylko część przyrostu, gdyż pozostała część jest finansowana z zysku przedsiębiorstw i drogą kredytu bankowego. Mimo poważniejszych osiągnięć na odcinku przyśpieszenia krążenia środków obrotowych oraz upłynnienia niechodliwych i zbędnych zapasów istnieją jeszcze w gospodarce narodowej poważne rezerwy i możliwości dalszego przyśpieszenia rotacji. Rzeczywisty stan zapasów normatywnych w r. 1952 przekraczał np. w budownictwie o 54% ustalone normatywy. W zakresie nadmiernych zapasów gotowych wyrobów na fabrykach przejawia się niekiedy brak należytej koordynacji produkcji z handlową siecią dystrybucyjną oraz wytwarzanie wyrobów o jakości i asortymencie nie zawsze dostosowanym do potrzeb rynku. Na odcinek ten zostanie zwrócona w roku 1953 odpowiednia uwaga. Oddziały naszych banków drogą stosowania odpowiedniej polityki kredytowej i ścisłego przestrzegania terminów kredytów będą musiały zaostrzyć kontrolę gospodarki materiałowej.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#TadeuszDietrich">W zakresie wydatków bieżących i inwestycyjnych na urządzenia rolne finansowane bezpośrednio z budżetu przewidziano w budżecie 2,6 mld zł. Z tej kwoty przeznacza się przeszło połowę na POM w związku ze wzrostem ilości ośrodków, zwiększeniem ich wyposażenia w traktory i maszyny rolnicze oraz ze wzrostem zadań związanych przede wszystkim z rozwojem spółdzielczości produkcyjnej. Z dalszych wydatków na rolnictwo wymienić należy poważną sumę przeznaczoną na finansowanie melioracji (578 mln zł), związanych z rozszerzeniem bazy paszowej, oraz wydatki na weterynarię i popieranie produkcji zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#TadeuszDietrich">Poważny wzrost wykazują również wydatki przeznaczone na zadania w dziedzinie komunikacji, dróg kołowych i wodnych. Na te cele oraz inne zadania w dziale komunikacji przeznacza się w warunkach porównywalnych o 8,3% więcej niż w roku 1952.</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#TadeuszDietrich">Wydatki budżetowe na gospodarkę komunalną wraz z dotacjami dla przedsiębiorstw wynoszą globalnie w 1953 r. 1,9 mld zł, w 1953 r. przeznacza się 421 mln zł na wyremontowanie 540.000 izb.</u>
          <u xml:id="u-3.50" who="#TadeuszDietrich">Wydatki na usługi socjalno-kulturalne wynoszą w 1953 r. 23.541,1 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.51" who="#TadeuszDietrich">Z kwoty tej przypada na:</u>
          <u xml:id="u-3.52" who="#TadeuszDietrich">– oświatę i wychowanie — 4.111,1 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-3.53" who="#TadeuszDietrich">– szkolnictwo zawodowe — 2.413,3,</u>
          <u xml:id="u-3.54" who="#TadeuszDietrich">– naukę i szkolnictwo wyższe — 2.334,3,</u>
          <u xml:id="u-3.55" who="#TadeuszDietrich">– kulturę i sztukę — 968,6,</u>
          <u xml:id="u-3.56" who="#TadeuszDietrich">– zdrowie i kulturę fizyczną — 4.829,4,</u>
          <u xml:id="u-3.57" who="#TadeuszDietrich">– ubezpieczenia społeczne — 8.373,0,</u>
          <u xml:id="u-3.58" who="#TadeuszDietrich">– pomoc społeczną — 511,4.</u>
          <u xml:id="u-3.59" who="#TadeuszDietrich">Co oznacza ten kierunek wydatków?</u>
          <u xml:id="u-3.60" who="#TadeuszDietrich">Ten kierunek wydatków oznacza:</u>
          <u xml:id="u-3.61" who="#TadeuszDietrich">– iż młodzież nasza ma w pełni zabezpieczone warunki swego rozwoju intelektualnego,</u>
          <u xml:id="u-3.62" who="#TadeuszDietrich">– iż następuje dalszy poważny wzrost naszych kadr specjalistów we wszystkich dziedzinach wiedzy,</u>
          <u xml:id="u-3.63" who="#TadeuszDietrich">– iż w szybkim tempie odbywa się podniesienie poziomu kulturalnego i zdrowotnego naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-3.64" who="#TadeuszDietrich">Przewidziane w budżecie na r. 1953 wydatki na usługi socjalno-kulturalne wielokrotnie przekraczają odpowiednie wydatki dawnych rządów obszarniczo-kapitalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.65" who="#TadeuszDietrich">O osiągnięciach na odcinku rozwoju urządzeń kulturalno-socjalnych świadczą następujące cyfry: w r. 1952 mieliśmy 14-krotnie więcej dzieci w żłobkach niż w r. 1938, 5-krotnie więcej dzieci w przedszkolach, 2,5-krotnie więcej łóżek szpitalnych licząc na 10.000 mieszkańców, 11-krotnie więcej ośrodków zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-3.66" who="#TadeuszDietrich">W okresie powojennym zlikwidowaliśmy analfabetyzm, obejmujący w r. 1938 ponad 1/4 ludności w wieku powyżej 10 lat. Mamy obecnie trzykrotnie więcej wyższych uczelni niż w r. 1938. Żadne dziecko w wieku szkolnym nie znajduje się poza szkołą.</u>
          <u xml:id="u-3.67" who="#TadeuszDietrich">Jak ten obraz przedstawia się w cyfrach absolutnych dla roku 1953?</u>
          <u xml:id="u-3.68" who="#TadeuszDietrich">Obok objęcia nauczaniem w szkołach podstawowych wszystkich dzieci w wieku szkolnym nastąpi zwiększenie ilości uczniów w szkołach ogólnokształcących stopnia licealnego o 7% oraz dalsze wydatne podniesienie stopnia organizacyjnego szkolnictwa podstawowego, wyrażające się w tym, że liczba dzieci uczęszczających do szkół 7-klasowych osiągnie w 1953 roku 85,8%. Jak wiadomo, przed wojną procent ten wynosił zaledwie 43.</u>
          <u xml:id="u-3.69" who="#TadeuszDietrich">Wydatki na szkolnictwo zawodowe pozwolą w 1953 r. zwiększyć plan usług w szkołach przysposobienia zawodowego o 20,3%, w zasadniczych szkołach zarodowych — o 13,4%.</u>
          <u xml:id="u-3.70" who="#TadeuszDietrich">W ramach nauki i szkolnictwa wyższego przewidziane są wydatki budżetowe Polskiej Akademii Nauk, instytutów naukowo-badawczych gospodarczych, innych instytutów naukowo-badawczych, wydatki na biblioteki i muzea. W 1953 r. przewiduje się utworzenie 10 dalszych instytutów naukowych.</u>
          <u xml:id="u-3.71" who="#TadeuszDietrich">W 1953 r. studiować będzie na wyższych uczelniach 136 tys. studentów wobec 125 tys. w roku 1952 i 48 tys. w roku 1937. Ilość katedr wzrasta z 2.145 w 1952 r. do 2.239 w 1953 r., tj. do liczby prawie trzykrotnie wyższej niż przed wojną. Młodzież studiująca na wyższych uczelniach korzystać będzie z szerokiej pomocy stypendialnej. Więcej niż połowa studentów otrzymywać będzie stypendia, a ponad 1/3 mieszkać będzie w domach akademickich i internatach.</u>
          <u xml:id="u-3.72" who="#TadeuszDietrich">W opiece nad dzieckiem przewidziane jest finansowanie przedszkoli miejskich, przedszkoli wiejskich, świetlic dziecięcych, domów wczasów dziecięcych, dziecińców wiejskich. Tak np. ilość miejsc w przedszkolach wzrośnie z 355.800 w 1952 r. do 366.700 w 1953 r. i osiągnie tym samym liczbę czterokrotnie wyższą niż przed wojną.</u>
          <u xml:id="u-3.73" who="#TadeuszDietrich">Środki budżetowe przewidziane na opiekę zamkniętą i inne akcje i urządzenia przewidują wydatki na domy dziecka i młodzieży, specjalne zakłady wychowawcze, schroniska dla nieletnich, centralny zakup książek dla bibliotek szkolnych.</u>
          <u xml:id="u-3.74" who="#TadeuszDietrich">Wydatki na kulturę i sztukę pozwolą na dalszy rozwój sieci domów kultury, świetlic, bibliotek powszechnych, kin, teatrów, oper i filharmonii.</u>
          <u xml:id="u-3.75" who="#TadeuszDietrich">Nadto finansowaniem z budżetu państwowego będzie objęta pomoc dla trwale niezdolnych do pracy, których stan zdrowia, wiek, warunki materialne i rodzinne kwalifikują do korzystania z domów opieki i zakładów specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-3.76" who="#TadeuszDietrich">Podobnie jak w latach ubiegłych setki tysięcy ludzi pracy korzystać będzie w tym roku z wczasów pracowniczych — instytucji nieznanej zupełnie przed wojną. Ilość pracowników korzystających z wczasów wzrośnie w 1953 r. o 9,9%. Struktura wczasów ulegnie dalszej poprawie przez skierowanie na wczasy większej niż w r. 1952 ilości robotników fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.77" who="#TadeuszDietrich">W zakresie służby zdrowia na odcinku lecznictwa zamkniętego wydatki budżetowe umożliwią w 1953 r. zwiększenie ilości łóżek w szpitalach i izbach chorych o 10.771, to znaczy prawie o tyle, ile przed wojną przybywało w ciągu 10 lat.</u>
          <u xml:id="u-3.78" who="#TadeuszDietrich">Na odcinku pomocy otwartej zwiększa się sieć lecznictwa otwartego, w szczególności pomocy lekarskiej przy zakładach przemysłowych. Zwiększa się również znacznie sieć urządzeń służby zdrowia obejmujących ochronę zdrowia matki i dziecka, ilość miejsc w żłobkach wzrośnie o 16,8%. Zwiększa się także znacznie ilość łóżek w sanatoriach i prewentoriach przeciwgruźliczych. W sanatoriach ilość łóżek wzrasta o 9,9%, w prewentoriach — o 7,9%. Ponadto w ramach wydatków na służbę zdrowia finansowane będą stacje sanitarno-epidemiologiczne oraz punkty przeciw odrowe, a także rozwinięta będzie pomoc doraźna.</u>
          <u xml:id="u-3.79" who="#TadeuszDietrich">Łożone corocznie przez państwo wielkie sumy na podniesienie stanu zdrowotnego ludności znajdują swój wyraz w cyfrach przyrostu naturalnego. Na 1.000 mieszkańców przyrost naturalny wzrasta z 10,7 w r. 1938 do 19 w r. 1950. Ilość urodzeń na 1.000 mieszkańców wzrosła z 24,5 w r. 1938 do 30,6 w r. 1950, a ilość zgonów spadła z 13,8 w r. 1938 do 11,6 w r. 1950.</u>
          <u xml:id="u-3.80" who="#TadeuszDietrich">Ilość zgonów z powodu gruźlicy spadła z 18 na 10.000 mieszkańców w okresie przedwojennym do 11 na 10.000 mieszkańców w r. 1950.</u>
          <u xml:id="u-3.81" who="#TadeuszDietrich">Wreszcie bardzo poważne sumy łoży państwo na inne wydatki socjalno-kulturalne, jak zasiłki rodzinne, zasiłki chorobowe, emerytury, renty, zaopatrzenie oraz takie formy pomocy socjalnej, jak wyprawki niemowlęce i protezy.</u>
          <u xml:id="u-3.82" who="#TadeuszDietrich">Ogromna część wydatków socjalno-kulturalnych przechodzi przez budżety rad narodowych. Tak np. wydatki budżetów terenowych na oświatę i wychowanie stanowią w roku 1953 — 86% całości wydatków państwa na ten cel, 62% wydatków na zdrowie i kulturę fizyczną przechodzi przez budżety terenowe.</u>
          <u xml:id="u-3.83" who="#TadeuszDietrich">Ogólna suma budżetów terenowych rośnie z roku na rok. Wzrasta także stopniowo udział wydatków województw o słabo rozwiniętej gospodarce w ogólnej sumie budżetów terenowych. Wzrost wydatków bieżących oraz wielkie sumy inwestycyjne łożone przez państwo na obszarach dawniej całkowicie zaniedbanych powodują, iż stopniowo zmniejsza się rozpiętość między przodującymi a dawniej zaniedbanymi okręgami i województwami.</u>
          <u xml:id="u-3.84" who="#TadeuszDietrich">Poza zwiększonym zakresem zadań wykonywanych przez rady narodowe, zwiększa się jednocześnie udział mas w ich gospodarce przez pogłębienie i rozszerzenie oddolnej inicjatywy w trakcie uchwalania, a następnie wykonywania budżetów terenowych.</u>
          <u xml:id="u-3.85" who="#TadeuszDietrich">W pracach budżetowych weźmie udział około 100 tys. radnych, zarówno na sesjach rad narodowych jak i poprzez komisje w radach narodowych.</u>
          <u xml:id="u-3.86" who="#TadeuszDietrich">Wydatki na obronę narodową pozostają w budżecie na rok 1953 w granicach tego samego udziału, jaki miały w budżecie roku ubiegłego. Udział ten wynosi 10,8%. Świadczy to o wybitnie pokojowym charakterze naszej polityki i naszego budżetu. Porównanie tego udziału do udziału bezpośrednich wydatków zbrojeniowych w budżetach państw imperialistycznych, wynoszących w budżecie Stanów Zjednoczonych 74%, Anglii 37%, blisko połowę wszystkich dochodów skarbowych we Francji i do bardzo znacznych sum wydatkowanych na ten cel w Niemczech Zachodnich, jest niezmiernie wymowne.</u>
          <u xml:id="u-3.87" who="#TadeuszDietrich">Rząd przywiązuje dużą wagę do usprawnienia administracji centralnej i terenowej. W ostatnich latach dokonano poważnych prac na odcinku polepszenia struktury aparatu administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-3.88" who="#TadeuszDietrich">W połowie 1952 r. wprowadzona została rejestracja i kontrola etatów, stawek i funduszu płac we wszystkich jednostkach budżetowych. Akcja ta dała już pewne pozytywne wyniki.</u>
          <u xml:id="u-3.89" who="#TadeuszDietrich">W budżecie na rok 1953 nie preliminuje się wzrostu wydatków na administrację. Ilość etatów w 1953 r. zredukowano o blisko 4.000 w stosunku do stanu na koniec roku 1952. Administracja nasza staje się z każdym rokiem coraz bardziej oszczędna, jednak zdajemy sobie sprawę, że nie usunęliśmy wszystkich przerostów administracyjnych. Zarówno przed Ministerstwem Finansów i Państwową Komisją Etatów jak i przed terenowymi radami narodowymi i wszystkimi nami stoi zadanie walki o likwidację przerostów i usprawnienie organizacji naszej administracji.</u>
          <u xml:id="u-3.90" who="#TadeuszDietrich">Skąd czerpiemy środki na pokrycie tych wielkich zadań, które corocznie stawiamy przed sobą w dziedzinie gospodarczego, kulturalnego i socjalnego rozwoju naszego kraju i które z pełnym powodzeniem realizujemy?</u>
          <u xml:id="u-3.91" who="#TadeuszDietrich">Z sumy 101,1 mld zł dochodów państwa w budżecie na rok 1953 ponad 87 mld zł pochodzi z gospodarki uspołecznionej, która pod różnymi tytułami, jak podatek obrotowy od operacji nietowarowych, jak wpłaty z zysku, składki ubezpieczeniowe itp., pokrywa 86% wszystkich dochodów państwa. Na pozostałą sumę dochodów składają się podatki od gospodarki nieuspołecznionej — 6,8 mld zł, czyli 6%, oraz bezpośrednie świadczenia pieniężne ludności — 3,2 mld zł czyli 3,2%.</u>
          <u xml:id="u-3.92" who="#TadeuszDietrich">Oto jest odpowiedź na pytanie, skąd płyną środki do budżetu. Płyną one przede wszystkim z gospodarki socjalistycznej. Budżet nasz jest silny siłą gospodarki socjalistycznej. Rośnie i rozwija się wraz z jej rozwojem. Podstawą dochodów budżetowych jest akumulacja przedsiębiorstw socjalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.93" who="#TadeuszDietrich">Narodowy Plan Gospodarczy na rok 1953 zakłada dalszy wzrost produkcji przemysłowej i rolnej. Produkcja przemysłu wzrośnie o 13,4%. Plan 6-letni przewidywał na r. 1953 w porównaniu z r. 1949 wskaźnik wzrostu 197,1. Przyrost produkcji o 13,4% w porównaniu z rokiem 1952 oznacza, iż faktycznie osiągniemy w r. 1953 wskaźnik wzrostu 220,4.</u>
          <u xml:id="u-3.94" who="#TadeuszDietrich">Zakłada się także wydatny wzrost produkcji rolnej i pewne złagodzenie nadmiernej dysproporcji w tempie rozwoju przemysłu i rolnictwa. Rozwój gospodarki socjalistycznej spowoduje w 1953 r. dalsze zwiększenie jej udziału w globalnej produkcji naszego kraju. Udział ten wzrośnie z 80,5% w r. 1952 do 82,1% w 1953 r. Oznacza to dalszy postęp w rozwoju socjalistycznych form gospodarowania i stale rosnącą przewagę socjalistycznych elementów w naszej gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-3.95" who="#TadeuszDietrich">Udział gospodarki socjalistycznej w wytworzonym dochodzie narodowym osiągnie w 1953 r. 77% w stosunku do 75% w ub. roku.</u>
          <u xml:id="u-3.96" who="#TadeuszDietrich">Dochody z gospodarki uspołecznionej i założony w budżecie na rok 1953 ich wzrost oparte są o zadania Narodowego Planu Gospodarczego nie tylko w zakresie wzrostu produkcji i obrotu towarowego, lecz także w zakresie obniżenia kosztów własnych.</u>
          <u xml:id="u-3.97" who="#TadeuszDietrich">Zadania te wynoszą w przemyśle 3,6%, w budownictwie — 7,5%, w kolejnictwie — 2%. Zadania te są mobilizujące, jednak w pełni realne. Mogą i powinny być nie tylko wykonane, ale i przekroczone.</u>
          <u xml:id="u-3.98" who="#TadeuszDietrich">Systematyczne wprowadzanie do produkcji nowej techniki i przodującej technologii, ulepszanie organizacji produkcji, wzrost kwalifikacji kadr pracowniczych pozwoli w 1953 r. na dalsze zwiększenie wydajności pracy, a tym samym na obniżenie kosztów własnych. Dlatego plan na rok 1953 zakłada wzrost wydajności pracy na jednego robotnika grupy przemysłowej w przemyśle kluczowym o 8%.</u>
          <u xml:id="u-3.99" who="#TadeuszDietrich">Osiągnięcie i przekroczenie dochodów państwowych z gospodarki narodowej wymaga w r. 1953 odpowiedniej mobilizacji. Konieczne jest w bieżącym roku wzmocnienie dyscypliny finansowej na wszystkich odcinkach naszej gospodarki, zwłaszcza zaś dyscypliny płac. Muszą być zlikwidowane przekroczenia, jakie w tej dziedzinie miały miejsce w ub. roku w niektórych resortach, jak np. w przemyśle maszynowym i budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-3.100" who="#TadeuszDietrich">Szczególnie ostro musi być postawiona sprawa oszczędności materiałowych w naszych fabrykach, kopalniach i hutach. Musi być wydana zdecydowana walka brakoróbstwu i marnotrawstwu. Nie mogą się powtarzać fakty przekraczania norm zużycia materiałów, jakie występowały w r. 1952 np. w przemyśle węglowym, brak zabezpieczenia materiałów magazynowanych, jak to było np. w przemyśle maszynowym, nieosiąganie wskaźników planowego wykorzystywania surowca, jakie miało miejsce w przemyśle wełnianym, przekroczenie odsetka odpadków w przemyśle bawełnianym itd., a przeciwnie — musi być wzmożona walka o uporządkowanie gospodarki surowcowej, zmniejszenie strat fabrykacyjnych, ścisłe przestrzeganie receptur i jak najszersze stosowanie materiałów zastępczych.</u>
          <u xml:id="u-3.101" who="#TadeuszDietrich">Szczególnej troski wymaga od nas również gospodarka w rolnictwie socjalistycznym. Konieczna jest najbardziej ostra walka z wszelkimi przejawami marnotrawstwa, walka o poszanowanie i nietykalność własności społecznej, walka o dyscyplinę i lepszą organizację pracy w PGR-ach, w POM-ach i spółdzielniach produkcyjnych. Walka o akumulację musi być zabezpieczona wykonaniem i przekroczeniem planu produkcji pod względem ilości, asortymentu i gatunku. Przekroczenie planu produkcji W I kwartale br. wskazuje, iż jest to całkowicie możliwe. Każdy procent podniesienia wydajności pracy, każdy procent podniesienia akumulacji przynosi państwu setki milionów zł, które obracane są na polepszenie warunków bytu mas pracujących, rozwój nauki i kultury, wzmacniają siłę gospodarczą kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.102" who="#TadeuszDietrich">Na aparacie finansowym i kredytowym spoczywa obowiązek wzmożenia kontroli gospodarki finansowej oraz pełnej i terminowej realizacji planu dochodów państwowych. Nasze organy finansowe i oddziały banków winny bardziej ostro i bojowo walczyć o wzmocnienie dyscypliny finansowej i kredytowej.</u>
          <u xml:id="u-3.103" who="#TadeuszDietrich">Wszystkie te poważne zadania mogą być wykonane i przekroczone przy pełnej mobilizacji załóg, pomocy związków zawodowych i pod kierunkiem naszej, nieugiętej w walce o szczęśliwą przyszłość kraju, Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-3.104" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-3.105" who="#TadeuszDietrich">Dochody z gospodarki nieuspołecznionej w budżecie na rok 1953 wzrastają nieznacznie.</u>
          <u xml:id="u-3.106" who="#TadeuszDietrich">Zwyżka dochodów z tego tytułu mieści w sobie również realizację zaległości z lat poprzednich.</u>
          <u xml:id="u-3.107" who="#TadeuszDietrich">Pewien wzrost na odcinku podatku gruntowego nie stanowi dodatkowego obciążenia wsi, ponieważ dochodowość w 1953 r. również wzrasta. Zwiększenie dochodowości wsi spowodowane zostało nowymi cenami na kontraktowaną produkcję roślinną i zwierzęcą, możliwością zbywania nadwyżek rolnych po cenach wolnorynkowych i rosnącą wydajnością z ha.</u>
          <u xml:id="u-3.108" who="#TadeuszDietrich">W roku 1953 państwo wydaje tytułem różnych świadczeń w stosunku do wsi, jak świadczenia weterynaryjne, popieranie produkcji zwierzęcej, urządzenia rolne, elektryfikacja wsi, utrzymanie i budowa dróg gminnych i powiatowych, szkoły wiejskie itp. — sumę ponad 8 mld zł. Z drugiej strony dochody, które wpływają do budżetu ze wsi, jak podatek gruntowy, opłaty na Fundusz Ziemi, opłaty elektryfikacyjne, składki na rzecz Państwowego Zakładu Ubezpieczeń i inne drobniejsze dochody wynoszą 6,6 mld zł. Sojusz robotniczo-chłopski, wielkie ogólne interesy klasy robotniczej i chłopstwa pracującego w dziedzinie budowy i rozbudowy naszego przemysłu jako podstawowego warunku rozwoju siły ekonomicznej naszego państwa i rozwoju rolnictwa wymagają, by świadczenia państwa na rzecz wsi systematycznie rosły i by wieś skrupulatnie wypełniała wszystkie swe obowiązki wobec państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.109" who="#TadeuszDietrich">Aczkolwiek dochody podatkowe wynoszą niedużą stosunkowo część dochodów budżetowych, jednakże stanowią one istotny instrument regulowania podziału dochodu narodowego i ograniczenia dochodów elementów kapitalistycznych. Realizacja ich w 1953 r. wymaga od rad narodowych wzmożenia wysiłku dla wykonania zadań podatkowych i usprawnienia administracji podatkowej.</u>
          <u xml:id="u-3.110" who="#TadeuszDietrich">Wysoki Sejmie! Z roku na rok rośnie znaczenie naszego budżetu w utrwalaniu i rozbudowie zdobyczy mas pracujących. Z roku na rok budżet nasz staje się coraz lepszym narzędziem, przy pomocy którego Państwo Ludowe zbiera i wydatkuje poważne sumy na rozwój życia społecznego. Wraz z rozwojem i rozbudową gospodarki uspołecznionej rośnie także i wzmacnia się system budżetowy.</u>
          <u xml:id="u-3.111" who="#TadeuszDietrich">Budżet na rok 1953 zamyka się nadwyżką w wysokości 3.944,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.112" who="#TadeuszDietrich">Nadwyżką ta jest dowodem siły naszej gospodarki narodowej. Nowych bodźców udzieliła gospodarce narodowej uchwała Rady Ministrów w sprawie zniesienia bonowego zaopatrzenia, regulacji cen, ogólnej podwyżki płac i zniesienia ograniczeń w handlu nadwyżkami produktów rolniczych. Przyczyniła się ona do lepszego zaopatrzenia ludności miejskiej i wiejskiej, do ograniczenia elementów kapitalistycznych, ukrócenia spekulacji, do stopniowego zwiększenia siły nabywczej ludności, do wzrostu wydajności pracy w przemyśle i rolnictwie, do zacieśnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego i do umocnienia przodującej roli klasy robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-3.113" who="#TadeuszDietrich">Jak wiadomo z komunikatu Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, I kwartał br. wykazał dalszy pomyślny rozwój naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-3.114" who="#TadeuszDietrich">Narodowy Plan Gospodarczy w I kwartale br. wykonany został w przemyśle w 103,1%. Stwarza to pomyślne perspektywy dla realizacji budżetu i w szczególności dla wygospodarowania nadwyżki, która zużyta zostanie do wzmożenia rozwoju naszej gospodarki i dalszej poprawy położenia mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-3.115" who="#TadeuszDietrich">Nadwyżka budżetowa nie powstanie jednak sama przez się. Musi być ona wypracowana. Nie może ona być w najmniejszym stopniu pomniejszona przez niedobory lub straty, jakie miały miejsce w niektórych gałęziach gospodarki w roku ubiegłym. Wręcz przeciwnie, winniśmy dążyć do powiększenia nadwyżki budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-3.116" who="#TadeuszDietrich">Walcząc o akumulację i dochody budżetowe roku 1953, musimy ujawnić wszystkie rezerwy i postawić je do dyspozycji państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.117" who="#TadeuszDietrich">Źródłami tych rezerw są:</u>
          <u xml:id="u-3.118" who="#TadeuszDietrich">– wzrost wydajności pracy — szybszy od wzrostu średnich płac;</u>
          <u xml:id="u-3.119" who="#TadeuszDietrich">– oszczędność w gospodarce materiałowej; ochrona własności socjalistycznej;</u>
          <u xml:id="u-3.120" who="#TadeuszDietrich">– walka o porządek w magazynach i na placach przechowywania materiałów;</u>
          <u xml:id="u-3.121" who="#TadeuszDietrich">– walka z nieusprawiedliwionymi ubytkami w transporcie i handlu;</u>
          <u xml:id="u-3.122" who="#TadeuszDietrich">– wzmocnienie kontroli przez opracowanie norm kosztorysowych w budownictwie i innych form kontroli materiałowej i finansowej;</u>
          <u xml:id="u-3.123" who="#TadeuszDietrich">– likwidacja przerostów w administracji ogólnej, administracji fabrycznej i handlowej;</u>
          <u xml:id="u-3.124" who="#TadeuszDietrich">– oszczędne i celowe wydatkowanie środków przez jednostki budżetowe i pełne realizowanie wpływów dochodów państwa zarówno z gospodarki uspołecznionej jak i nieuspołecznionej i od ludności.</u>
          <u xml:id="u-3.125" who="#TadeuszDietrich">W ustroju kapitalistycznym na oczach klasy robotniczej niszczy się wytwory jej rąk. Miliony bezrobotnych nie włączonych do procesu produkcyjnego stoją poza warsztatami pracy marnotrawiąc swe zdolności i doprowadzane są do dna nędzy. Kryzysy dezorganizują życie gospodarcze. Duża część olbrzymich zysków kapitalistów wydatkowana jest na pasożytniczą konsumpcję. Kapitalizm wyciskając olbrzymie sumy z pracy robotnika i chłopa marnotrawi je w bezprzykładny sposób. Nasz ustrój nie zna tych plag.</u>
          <u xml:id="u-3.126" who="#TadeuszDietrich">Miliony ludzi pracy biorą codziennie udział w procesie produkcyjnym, widzą jak przebiega gospodarka na ich zakładach pracy i walczą o to, aby ona była jak najoszczędniejsza. Tę walkę pogłębiajmy z dnia na dzień i obracajmy zdobyte w ten sposób środki na wzrost gospodarki narodowej, na budowę nowych mieszkań, na polepszenie urządzeń socjalnych i kulturalnych.</u>
          <u xml:id="u-3.127" who="#TadeuszDietrich">Planowy system oszczędzania jest prawem, którym rządzi się gospodarka socjalistyczna.</u>
          <u xml:id="u-3.128" who="#TadeuszDietrich">Najpiękniej wyraża się świadomość mas w najpotężniejszym źródle, jakim jest współzawodnictwo pracy. Zainicjowany ruch o niedopuszczenie braków w produkcji, zastosowanie noża Kolesowa w obróbce metali i inne formy współzawodnictwa pracy winny skierować jeszcze większą z naszej strony uwagę na tkwiące tutaj niewykorzystane rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-3.129" who="#TadeuszDietrich">Mobilizujmy nieustannie masy do wypełniania zadań produkcyjnych w mieście i na wsi, rozszerzajmy współzawodnictwo socjalistyczne, popierajmy szeroką i różnorodną inicjatywę oddolną mas w tym ruchu, torujmy drogę nowatorstwu w produkcji, sprzyjajmy wzrostowi techniki i jej szerokiemu panowaniu, pilnujmy terminowego uruchamiania nowych inwestycji i pełnej, rytmicznej realizacji wszystkich zadań planu gospodarczego na rok 1953, tak jak uczy nas towarzysz Bolesław Bierut.</u>
          <u xml:id="u-3.130" who="#TadeuszDietrich">W ten sposób zrealizujemy nasz wkład do wysiłku wszystkich wolnych narodów w walce o utrwalenie pokoju na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-3.131" who="#TadeuszDietrich">Przedkładam Wysokiemu Sejmowi budżet na rok 1953, uchwalony po raz pierwszy na podstawie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — jako budżet:</u>
          <u xml:id="u-3.132" who="#TadeuszDietrich">1) zabezpieczający wykonanie doniosłych zadań ustalonych w Narodowym Planie Gospodarczym na rok 1953,</u>
          <u xml:id="u-3.133" who="#TadeuszDietrich">2) zapewniający dalszy rozwój kultury, nauki i oświaty,</u>
          <u xml:id="u-3.134" who="#TadeuszDietrich">3) zapewniający dalszy rozwój pokojowego budownictwa,</u>
          <u xml:id="u-3.135" who="#TadeuszDietrich">4) w pełni zrównoważony i zamykający się poważną nadwyżką.</u>
          <u xml:id="u-3.136" who="#TadeuszDietrich">Od nas i od wszystkich ludzi pracy zależy nie tylko pełne zrealizowanie zadań, których wyrazem finansowym jest ten budżet, lecz także ich przekroczenie a tym samym i przyspieszenie budownictwa socjalizmu w naszej Ojczyźnie.</u>
          <u xml:id="u-3.137" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanDembowski">Zarządzam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 20 do godz. 11 min. 40.)</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanDembowski">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanDembowski">Jest wniosek Rady Seniorów, aby dyskusja nad projektem ustawy budżetowej na rok 1953 oraz nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa za rok 1951 została przeprowadzona łącznie.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JanDembowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał wniosek ten za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JanDembowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JanDembowski">Wobec tego udzielę obecnie głosu kolejno sprawozdawcom Komisji Budżetowej do każdego z punktów porządku dziennego, a następnie otworzę łączną dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JanDembowski">Dla wygłoszenia sprawozdania Komisji Budżetowej o projekcie ustawy budżetowej na rok 1953 udzielam głosu posłowi Oskarowi Lange.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#OskarLange">Wysoki Sejmie! Komisja Budżetowa rozpatrzyła dokładnie projekt ustawy budżetowej. W celu lepszego przepracowania poszczególnych działów budżetu komisja skorzystała z art. 16 regulaminu Sejmu i utworzyła cztery podkomisje, mianowicie: dla przemysłu, dla rolnictwa i leśnictwa, dla komunikacji, łączności i żeglugi oraz dla administracji i wymiaru sprawiedliwości. Zgodnie z tymże artykułem regulaminu Prezydium Sejmu powołało do udziału w pracach tych podkomisji szereg posłów nie wchodzących w skład Komisji Budżetowej, a posiadających szczególne kwalifikacje do udziału w dyskusji nad odpowiednimi częściami budżetu. Ponadto pewne działy budżetu były rozpatrywane przez Komisję Obrotu Towarowego, Komisję Oświaty, Nauki i Kultury, Komisję Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz Komisję Pracy i Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#OskarLange">W obradach wymienionych komisji i podkomisji wzięli udział oprócz przedstawicieli Ministerstwa Finansów ministrowie odpowiednich resortów i wiceministrowie lub ich przedstawiciele. W wyniku dyskusji wysunięto, obok pewnych wniosków dotyczących budżetu, szereg uwag skierowanych do poszczególnych resortów. Obecni przy obradach przedstawiciele resortów mieli możność bezpośredniego zapoznania się z tymi uwagami i udziału w dyskusji nad nimi. Zgodnie z art. 20 regulaminu uwagi te zostają przekazane do wiadomości Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#OskarLange">W wygłoszonym przed chwilą przemówieniu Minister Finansów określił w następujący sposób zadania budżetu na rok 1953:</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#OskarLange">– zabezpieczenie tempa rozszerzonej reprodukcji socjalistycznej oraz tempa socjalistycznego uprzemysłowienia kraju,</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#OskarLange">– zapewnienie wzrostu produkcji rolniczej na bazie nowej techniki i systematycznego wzrostu socjalistycznych form gospodarowania,</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#OskarLange">– zapewnienie sfinansowania rozszerzonych zadań w zakresie poprawy materialnego i kulturalnego bytu ludności,</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#OskarLange">– zabezpieczenie w ustalonych rozmiarach wydatków na obronę państwa i ochronę bezpieczeństwa wewnętrznego,</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#OskarLange">– zmniejszenie udziału kosztów utrzymania administracji państwowej w ogólnej kwocie wydatków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#OskarLange">W świetle tych zadań należy ocenić przedłożony Sejmowi projekt budżetu.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#OskarLange">O stopniu, w jakim projekt budżetu spełnia wymienione zadania, świadczy struktura dochodów i wydatków oraz dynamika rozwojowa poszczególnych działów budżetu. Przedłożony projekt jest trzecim z kolei jednolitym budżetem w naszym państwie, obejmującym działalność zarówno centralnych władz państwowych jak i terenowej władzy państwowej. Dlatego strukturę proponowanego budżetu i dynamikę rozwojową poszczególnych pozycji można porównać tylko z budżetami na rok 1951 i 1952. Ponadto należy zwrócić uwagę na fakt, że na skutek uchwały Rządu z dnia 3 stycznia br., która wprowadziła poważne zmiany cen oraz płac i uposażeń, pozycje projektu budżetu na rok 1953 nie są bezpośrednio porównywalne z odpowiednimi pozycjami budżetów za dwa lata ubiegłe.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#OskarLange">Dzięki pomocy Ministerstwa Finansów Komisja Budżetowa miała możność porównania tych pozycji w cenach niezmiennych i wyrobienia sobie opinii o ich dynamice rozwojowej.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#OskarLange">Należy przede wszystkim stwierdzić fakt, że przedłożony budżet zamyka się nadwyżką w wysokości 3.944 milionów zł, czyli 3,9% sumy dochodów. W roku ubiegłym budżet przewidywał nadwyżkę wynoszącą 1,3% dochodów. Świadczy to o wzmocnieniu naszego systemu finansowego i o zdrowym rozwoju gospodarki narodowej, który zabezpiecza odpowiednie tempo socjalistycznej akumulacji.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#OskarLange">Podstawą budżetu są dochody z gospodarki uspołecznionej. Udział tych dochodów w całości dochodów budżetu stale się zwiększa. W 1951 r. udział ten (łącznie ze składkami ubezpieczeń społecznych) wynosił 79,7%, w 1952 r. wynosił 81,3%, w przedłożonym zaś projekcie budżetu na rok obecny wynosi 86%. Odzwierciedla to stale rosnący udział gospodarki socjalistycznej w tworzeniu dochodu narodowego, który w 1951 r. wynosił 72,4%, w 1952 r. 75%, a w roku obecnym jest planowany na 77%.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#OskarLange">Struktura dochodów naszych budżetów i jej dynamika jest wyrazem sukcesów budownictwa socjalizmu w naszym kraju. Odpowiednio do wzrostu udziału dochodów z gospodarki uspołecznionej maleje udział dochodów z gospodarki nieuspołecznionej i bezpośrednio od ludności, który tego roku powinien wynieść 9,9% w porównaniu z 12,4% w budżecie ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#OskarLange">Struktura i dynamika rozwojowa wydatków wskazuje, że przedłożony budżet wypełnia nałożone nań zadania ogólnogospodarcze, społeczne i polityczne. W stosunku do roku ubiegłego całkowita suma wydatków budżetowych w cenach porównywalnych wzrasta w tempie odpowiadającym tempu wzrostu dochodu narodowego.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#OskarLange">W stosunku do całości wydatków budżetu państwowego 13,6% dokonuje się w ramach budżetów terenowych — taki sam w zasadzie procent jak w roku ubiegłym. Wobec decydującej przewagi gospodarki socjalistycznej w naszej gospodarce narodowej źródła dochodów budżetu państwowego są wysoce zcentralizowane. Dlatego budżety terenowe pokrywają z własnych dochodów tylko część swoich wydatków. Resztę wydatków budżety terenowe pokrywają z udziału w dochodach budżetu centralnego oraz z dotacji, które wynoszą łącznie 11,4% wydatków budżetu centralnego (w roku ubiegłym wynosiły 10,8%).</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#OskarLange">Rozszerzona reprodukcja socjalistyczna oraz tempo uprzemysłowienia kraju znajdują wyraz w wydatkach budżetu państwa na gospodarkę narodową. Wydatki te wzrastają stale zarówno absolutnie jak też w stosunku do całości wydatków państwa. Wzrost taki jest odzwierciedleniem rosnącej akumulacji socjalistycznej oraz będącego wymogiem socjalistycznej industrializacji tempa wzrostu produkcji środków wytwórczych, większego od tempa wzrostu całkowitej produkcji społecznej. Wydatki budżetowe na gospodarkę narodową w cenach porównywalnych wzrastają w roku bieżącym o około 11%. Wzrasta też stale udział wydatków na gospodarkę narodową w całości wydatków budżetowych państwa; w roku obecnym wynosi on 50,9%.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#OskarLange">Wśród wydatków na finansowanie gospodarki narodowej przeważającą część stanowią wydatki inwestycyjne. Należy przypuszczać, że także część wydatków inwestycyjnych w dziale środków rezerwowych w budżecie będzie zużyta na finansowanie inwestycji w gospodarce narodowej. Ponad 20% nakładów inwestycyjnych jest przeznaczonych na wielkie budowle socjalizmu. Wydatki na gospodarkę narodową obejmują także finansowanie wzrostu zapasów materiałowych w gospodarce narodowej.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#OskarLange">W ten sposób planowane wydatki budżetowe staną się potężnym narzędziem rozbudowy bazy materialnej naszej gospodarki narodowej. Na szczególną uwagę zasługują wydatki na finansowanie gospodarki rolnej w wysokości 2,6 miliarda złotych, z czego przeszło połowa jest przeznaczona na państwowe ośrodki maszynowe w związku ze wzrostem zadań tych ośrodków, wynikających z rozwoju spółdzielczości produkcyjnej. Nakłady inwestycyjne w rolnictwie i leśnictwie wzrastają w cenach porównywalnych o około 30%, pomoc finansowa na inwestycje w spółdzielniach produkcyjnych o 61,2%. W ten sposób budżet wypełnia swoje zadania w stosunku do rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#OskarLange">Specjalnie należy też wymienić wydatki na gospodarkę komunalną i mieszkaniową. Wydatki na urządzenia komunalne finansowane bezpośrednio z budżetu wynoszą około 1 miliarda złotych i poważnie wzrastają w stosunku do ubiegłego roku. Blisko połowa wydatków jest przeznaczona na inwestycje. W r. 1953 przewiduje się zbudowanie 114 tysięcy nowych izb mieszkalnych, ponadto 540 tysięcy izb zostanie poddanych remontom kapitalnym. Przyniesie to znaczną poprawę warunków mieszkaniowych mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#OskarLange">Przeprowadzona analiza wydatków na finansowanie gospodarki narodowej wykazuje, że przedłożony budżet spełnia pierwsze i drugie zadanie, mianowicie zabezpiecza tempo rozszerzonej reprodukcji socjalistycznej oraz tempo uprzemysłowienia kraju, zabezpiecza rozwój rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#OskarLange">Dla wykonania zadań w dziedzinie podniesienia bytu materialnego i poziomu kulturalnego ludności służy część wydatków na gospodarkę narodową oraz wydatki budżetu na usługi socjalno-kulturalne.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#OskarLange">Wydatki na gospodarkę narodową służą m. in. dla finansowania wzrostu produkcji gałęzi przemysłu produkujących przedmioty spożycia. Przewidywany jest także wzrost produkcji rolnej. Do tego należy dodać wybitny wzrost nowych izb mieszkalnych oraz kapitalnych remontów w gospodarce mieszkaniowej, o których już była mowa, jak również wzrost obsługi ludności w dziedzinie transportu oraz łączności.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#OskarLange">Wydatki na usługi socjalno-kulturalne w cenach porównywalnych wzrastają w tym roku o około 6%. Udział ich w całości wydatków budżetu wynosi 24,2%. Na cele inwestycyjne przeznacza się tego roku 5,7% tych wydatków, podczas gdy w roku ubiegłym przeznaczono 4,1%. Badając bliżej dynamikę rozwoju poszczególnych kategorii wydatków socjalno-kulturalnych stwierdzamy, że największy wzrost następuje w dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego, oświaty i wychowania oraz szkolnictwa zawodowego. W dziedzinach tych proponowany wzrost wydatków w cenach porównywalnych wynosi 21,9%, 17,8% oraz 13,2%. Przekracza on znacznie wzrost dochodu narodowego, zwłaszcza w dziedzinie nauki i szkolnictwa oraz oświaty i wychowania. W dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego przewidziane są szczególnie poważne inwestycje, mianowicie 21% całości wydatków w tej dziedzinie. Wydatki na zdrowie i kulturę fizyczną wzrosną o 4,9%.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#OskarLange">Minister Finansów przedstawił obszernie i szczegółowo rozwój urządzeń socjalno-kulturalnych, na które sumy budżetowe będą wydatkowane. Nie będę więc tego powtarzał, ograniczę się tylko do wskazania kilku podstawowych pozycji niezbędnych dla oceny budżetu. Na rok 1953 jest planowane zwiększenie liczby uczniów w ósmej klasie szkół ogólnokształcących do 60 tysięcy, tj. o 3,1%. Zasadnicze szkoły zawodowe obejmują w r. 1953 o 13,4% więcej uczniów aniżeli w roku ubiegłym. Liczba studentów szkół wyższych wyniesie o 9% więcej aniżeli w roku ubiegłym. Liczba pracowników naukowych wzrośnie o 8%. Liczba książek i broszur wydanych w ciągu roku wzrośnie o blisko 15%. Liczba przedstawień teatralnych i koncertów wzrośnie o 6,4%.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#OskarLange">Planowany jest wzrost łóżek w szpitalach o 7,4%; liczba ośrodków zdrowia na wsi wzrośnie o 23%; liczba miejsc w żłobkach stałych wzrośnie o 17,5%. Liczba ludzi pracy korzystających z wczasów pracowniczych wzrośnie w ciągu roku niemal o 10%. Przy tym wzrośnie o przeszło 40% liczba robotników korzystających z wczasów ulgowych.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#OskarLange">Przedłożony budżet pokazuje wyraźnie, że socjalistyczną industrializację kraju realizujemy przy równoczesnym rozwoju naszego rolnictwa i innych dziedzin życia gospodarczego oraz usług socjalno-kulturalnych. Budżet ten zapewnia maksymalny wzrost zaspokojenia materialnych i kulturalnych potrzeb ludności pracującej.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#OskarLange">Udział obrony narodowej w wydatkach budżetu pozostaje w zasadzie niezmieniony, wyniesie zaledwie ponad 10%. Ochronę naszej niepodległości i suwerenności opieramy o rosnącą siłę naszego państwa i jego sił zbrojnych, o nierozerwalny sojusz ze Związkiem Radzieckim, o traktaty sojuszu i przyjaźni z krajami demokracji ludowej oraz o siły pokoju i postępu na całym świecie. Stosunkowo niska kwota naszego budżetu przeznaczona na obronę narodową jest świadectwem konsekwentnie pokojowej, polityki naszego Państwa Ludowego, której dajemy wyraz zarówno w wystąpieniach dyplomatycznych jak i w codziennej wytężonej pracy pokojowego budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#OskarLange">Kontrast z budżetami czołowych państw kapitalistycznych mówi sam za siebie. Wystarczy przypomnieć, że w Stanach Zjednoczonych w r. 1952/53 wydatki militarne stanowią 74% budżetu, podczas gdy w r. 1937/38 wynosiły 14% budżetu. W Anglii wydatki militarne wynoszą w 1952 r. 37% budżetu w porównaniu z 17% przed wojną, we Francji przeznacza się na cele zbrojeniowe połowę wszystkich dochodów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#OskarLange">Gospodarka nasza nie zna kryzysów i nie potrzebuje sztucznych zastrzyków koniunktury zbrojeniowej i wojennej dla podtrzymania zużytkowania jej sił wytwórczych i w ten sposób bronienia się przed katastrofalnym kryzysem, jak się to dzieje w nastawionych na agresję krajach kapitalistycznych. Zdrowy rozwój naszej gospodarki jest zapewniony przez fakt, że w decydującym i coraz szerszym zakresie działa w niej podstawowe prawo ekonomiczne socjalizmu, prawo maksymalnego zaspokojenia stale rosnących materialnych i kulturalnych potrzeb społeczeństwa w drodze nieprzerwanego wzrostu i doskonalenia produkcji socjalistycznej na bazie najwyższej techniki. Wyzwoliliśmy się spod panowania kapitału monopolistycznego, który dzisiaj wymaga militaryzacji gospodarki narodowej dla zapewnienia maksymalnego zysku. Siła naszego Państwa Ludowego opiera się na świadomej postawie mas pracujących i na ich bohaterskim wysiłku twórczym, opiera się na ścisłym powiązaniu z masami pracującymi naszego Wojska Ludowego, które z ludu pochodzi i ludowi służy. Siła naszego Państwa Ludowego opiera się także na przyjaźni i współpracy oraz na nowym typie stosunków międzynarodowych, jaki nas łączy z krajami obozu socjalizmu i pokoju.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#OskarLange">Wśród zadań, jakim budżet ma służyć, jest zmniejszenie udziału kosztów utrzymania administracji państwowej w ogólnej kwocie wydatków budżetowych. W związku z tym należy stwierdzić stały spadek udziału wydatków na administrację i wymiar sprawiedliwości (łącznie z bezpieczeństwem publicznym). W 1951 r. udział ten wynosił 13%, w 1952 r. — 11,7%, a w roku obecnym ma wynieść 10,2%. Udział samej administracji wynosił w 1951 r. 9,3%, w 1952 r. — 7,4%, w obecnym zaś budżecie jest przewidziany w wysokości 6,2%. Absolutny poziom wydatków na administrację w cenach porównywalnych pozostaje niezmieniony w stosunku do roku ubiegłego, mimo wzrostu całości wydatków budżetu. Znaczy to, że większe niż w ubiegłym roku zadania budżetowe wykonane będą przy tych samych kosztach administracyjnych. Jest to niewątpliwie poważny sukces osiągnięty w walce z przerostami administracyjnymi, w walce o sprawniejszą i tańszą administrację. Nastąpiło to w warunkach, gdzie wzrastające zadania gospodarcze państwa wymagały tworzenia wielu nowych ministerstw i centralnych urzędów. Rzecz jasna, że osiągnięty poważny sukces nie może oznaczać zaprzestania dalszych wysiłków w tym kierunku. W Związku Radzieckim wydatki na administrację i sądownictwo łącznie wynosiły w 1952 r. 3% wydatków budżetowych. Chociaż liczby tej bezpośrednio nie można porównać z naszymi, wchodzą tu bowiem w grę czynniki takie, jak potanienie ogólnych kosztów administracji wskutek wielkości państwa, liczby jego ludności oraz wysokości jego dochodu narodowego, to liczba ta wskazuje jednak, że istnieją u nas jeszcze wielkie rezerwy umożliwiające dalszą obniżkę kosztów administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#OskarLange">Wysoki Sejmie! Przedłożony projekt ustawy budżetowej poddaliśmy ocenie z punktu widzenia zadań ogólnogospodarczych, społecznych i politycznych, jakie budżet tegoroczny ma wypełnić. Należy stwierdzić, że przedłożony budżet służy tym zadaniom i zapewnia ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#OskarLange">Wykonanie przedłożonego budżetu wymagać będzie poważnego wysiłku. Wzrost akumulacji, jaki przewiduje budżet, oprzeć się musi na wykonaniu planu produkcji w ustalonej ilości, asortymencie i gatunku. Fakt, że plan produkcji przemysłowej w pierwszym kwartale tego roku został przekroczony o 3,1%, świadczy, że plan produkcji jest w pełni realny, że wykonanie, a nawet przekroczenie jego jest możliwe. Przewidziany w budżecie wzrost akumulacji i jego przekroczenie, do którego powinniśmy dążyć, wymaga usilnej, wytężonej walki o obniżenie kosztów we wszystkich gałęziach gospodarki narodowej, jak również w dziedzinie usług socjalno-kulturalnych, administracji i wymiaru sprawiedliwości i innych. Minister Finansów w przemówieniu swoim stwierdził, że każdy procent obniżenia kosztów daje w efekcie rocznie setki milionów złotych dodatkowej akumulacji. Stwierdzenie tego faktu uwydatnia doniosłość walki o obniżkę kosztów.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#OskarLange">Walka o obniżkę kosztów wymaga wzmocnionej i czujnej dyscypliny finansowej i kredytowej, wymaga dyscypliny płac oraz dyscypliny w dziedzinie zużycia materiałów. Nad dyscypliną tą czuwać musi nie tylko aparat finansowy państwa oraz poszczególne resorty Rządu; walka o nią musi być codzienną troską każdego pracownika na wszystkich szczeblach, musi być codzienną troską każdego obywatela. Ważną częścią tej walki jest walka o jakość produkcji oraz wykonywanych usług we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego i społecznego. Źródłem wzrostu akumulacji jest wzrost wydajności pracy szybszy od wzrostu przeciętnych płac, zwiększenie oszczędności w gospodarce materiałowej, wzmożona ochrona własności socjalistycznej i troska o nią.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#OskarLange">Oto trzy podstawowe źródła rezerw, których mobilizacja umożliwi wzrost akumulacji socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#OskarLange">Pełne wykorzystanie tych rezerw wymaga rozszerzenia i podniesienia form współzawodnictwa pracy, ze szczególnym uwzględnieniem walki z brakoróbstwem, wymaga wzmocnienia kontroli i współzawodnictwa w dziedzinie obniżenia zużycia materiałów, wymaga troski o własność socjalistyczną w każdym przedsiębiorstwie, w każdej instytucji, w każdym gospodarstwie, na każdym odcinku życia gospodarczego i społecznego, wymaga wreszcie likwidacji wszelkich przerostów administracyjnych i wszelkiej zbytecznej biurokracji.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#OskarLange">Walka o pełne wykorzystanie wymienionych rezerw, walka o zwiększoną socjalistyczną akumulację stanowi podstawę budowy socjalizmu w Polsce. Dlatego wymaga ona czujności politycznej w stosunku do elementów wrogich, działających z inspiracji wewnętrznej lub zagranicznej, dążących do stwarzania przeszkód w budowie socjalizmu drogą przeciwstawienia się wykorzystaniu tych rezerw w postaci ataków na własność socjalistyczną, na oszczędną gospodarkę materiałową i na wydajność pracy. Ataki takie przybierają rozmaite formy, od otwartej dywersji i sabotażu do subtelnej propagandy politycznej i ideologicznej. Walka o akumulację socjalistyczną jest i musi być w naszych warunkach walką polityczną. Bronią w tej walce jest solidarność i zwartość wszystkich twórczych, patriotycznych sił w narodzie polskim, skupienie tych sił do walki o szybkie i sprawne wykonanie zadań Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#OskarLange">W dyskusji na komisjach i podkomisjach, zajmujących się poszczególnymi działami budżetu, wysunięto wiele uwag dotyczących nie tylko projektowanego budżetu, ale także działania rozmaitych gałęzi naszej gospodarki narodowej oraz aparatu państwowego i społecznego. Uwagi te są wyrazem bezpośrednich doświadczeń posłów działających w terenie, zawierają one cenny materiał informacyjny, który niewątpliwie poszczególne resorty nie omieszkają wykorzystać. Ze względu na ich wagę podsumuję je pokrótce.</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#OskarLange">W dziedzinie obrotu towarowego stwierdzono, że uchwała Rady Ministrów z dnia 3 stycznia 1953 r. stworzyła pomyślne warunki dla rozwoju obrotu towarowego, wzmocnienia spójni między miastem a wsią oraz zacieśnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego. Tym niemniej handel uspołeczniony wykazuje w wielu swoich placówkach jeszcze szereg niedociągnięć takich, jak brak dostatecznej analizy potrzeb konsumentów, wadliwe sporządzanie rozdzielników towarowych, niedocenianie lokalnych źródeł zaopatrzenia, brak w sklepach asortymentu przystosowanego do życzeń konsumentów. Jako środki zaradcze wysunięto ściślejsze powiązanie aparatu dystrybucyjnego z przemysłem dla większego oddziaływania na przemysł w kierunku lepszego dostosowania produkcji do potrzeb i upodobań konsumentów. Wskazano też na konieczność zwiększenia pracy polityczno-wychowawczej wśród pracowników handlu uspołecznionego, stałego szkolenia fachowego, ulepszenia doboru kadr pracowniczych, wzmożonej kontroli przez pracowników do tego powołanych oraz przez organizacje społeczne i samorząd spółdzielczy.</u>
          <u xml:id="u-5.39" who="#OskarLange">W dziedzinie oświaty, nauki i kultury stwierdzono wielkie znaczenie społeczne i polityczne wzrostu wydatków budżetowych w dziale usług kulturalnych, w szczególności znaczenie dla rozwoju nauki, oświaty i szkolenia zawodowego. Zwrócono uwagę na zagadnienie bibliotek, zwłaszcza na kwestię warunków materialnych bibliotekarzy oraz warunków lokalowych bibliotek. Podkreślono także potrzebę intensywniejszej działalności kulturalnej na Ziemiach Odzyskanych, przyśpieszenia tempa likwidacji niedostatecznie przygotowanych kadr nauczycielskich, dalszego rozwoju kin na wsi i radiofonizacji wsi, rozwoju szkolnictwa zaocznego na wsi. Omówiono zagadnienia polityki teatralnej oraz muzeów państwowych. Wysunięto cały szereg konkretnych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-5.40" who="#OskarLange">W dziedzinie gospodarki komunalnej i mieszkaniowej stwierdzono, że tegoroczny program budownictwa mieszkaniowego i remontów kapitalnych przyniesie poważną poprawę warunków bytowych ludności pracującej. Zwrócono uwagę na szczególną doniosłość zagadnienia remontów kapitalnych i na potrzebę usprawnienia gospodarki w dziedzinie eksploatacji budynków mieszkalnych, a zwłaszcza w dziedzinie dokonywania remontów drobnych. Poruszono też zagadnienie usterek w nowym budownictwie oraz zagadnienie koordynacji między terminem oddawania nowych osiedli do użytku mieszkańców a terminem oddawania do użytku sieci usługowej handlowej i socjalno-kulturalnej. Stwierdzono konieczność wzmożenia akcji wychowawczej w dziedzinie poszanowania własności socjalistycznej oraz mobilizacji miejscowych czynników społecznych i wojewódzkich rad narodowych w kierunku podniesienia kultury miast i osiedli. Wysunięto szereg konkretnych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-5.41" who="#OskarLange">W dziedzinie pracy i zdrowia podkreślono poważne osiągnięcia w szpitalnictwie, w opiece nad matką i dzieckiem, w lecznictwie, w zakładach pracy. Na przykład stwierdzono, że prawie we wszystkich kopalniach istnieją obecnie własne ambulatoria. Zwrócono uwagę na zagadnienie zwiększenia ilości godzin lekarskich w ośrodkach przyzakładowych. Poruszono też sprawę stanu higienicznego studzien, zwłaszcza w miasteczkach i na wsi. Stwierdzono potrzebę rozwiązania zagadnienia matek pracujących posiadających chore dzieci, a będących w warunkach niemożności umieszczenia ich w szpitalu i braku innej opieki w domu.</u>
          <u xml:id="u-5.42" who="#OskarLange">W dziedzinie przemysłu i budownictwa przemysłowego stwierdzono pełną realność i możliwość zadań postawionych w Narodowym Planie Gospodarczym i w budżecie. Stwierdzono szczególną wagę walki o obniżenie kosztów własnych i o akumulację. Wskazano na rozmaite niewykorzystane jeszcze rezerwy, zwłaszcza w zakresie odpadków surowcowych, takich jak np. żużel oraz w zakresie materiałów budowlanych. Wskazano także na niedostateczną jakość produkcji niektórych gałęzi przemysłu, szczególnie w zakresie artykułów spożywczych i konsumpcyjnych oraz w dziedzinie budownictwa. Wysunięto szereg środków zaradczych. Zwrócono uwagę na konieczność oszczędnego użytkowania materiałów i zagadnienie pewnych przerostów administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.43" who="#OskarLange">W dziedzinie rolnictwa i leśnictwa zwrócono uwagę na znaczenie dla gospodarki narodowej wysokiej sumy wydatków budżetowych na rolnictwo. Stwierdzono konieczność ulepszenia projektowania inwestycji budowlanych na wsi, lepszego dostosowania ich do potrzeb gospodarki rolnej. Zalecono odbywanie narad wytwórczych z udziałem projektantów budownictwa gospodarczego oraz aktywu gospodarczego spółdzielni produkcyjnych. Stwierdzono, że państwowe gospodarstwa rolne winny zwrócić uwagę na istniejące a niewykorzystane wewnętrzne urządzenia mechaniczne w dziedzinie produkcji zwierzęcej: urządzenia te winny być odrestaurowane i wprowadzone do produkcji. Omówiono zagadnienie ułatwienia lokomocji w terenie dla instruktorów gminnych oraz zagadnienie podniesienia ich wiadomości fachowych. Zaproponowano wprowadzenie nagród dla gromad i spółdzielni produkcyjnych przodujących w pracach melioracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.44" who="#OskarLange">W dziedzinie komunikacji, łączności i żeglugi omawiano sposoby dalszego rozwoju i ulepszenia dokonanych osiągnięć. Zwrócono uwagę na potrzebę podniesienia współczynnika obrotu wagonów, usprawnienia szybkości pociągów, wzmożenia oszczędności węgla, podniesienia kultury pasażerów, czystości na dworcach kolejowych, rytmiki przewozów osobowych i towarowych itp. Jeśli chodzi o transport drogowy, zwrócono uwagę na zagadnienie zabezpieczenia komunikacji podmiejskiej i wzmocnienia zaplecza technicznego transportu mechanicznego. Omówiono też sprawę remontów nawierzchni i mostów oraz potrzebę dalszej walki o obniżkę kosztów własnych w tej dziedzinie. Stwierdzono konieczność skrócenia czasu doręczania listów przez pocztę i wysunięto wnioski w sprawie urządzeń technicznych usprawniających kolportaż prasy. Szczególną uwagę zwrócono na zagadnienie żeglugi, zwłaszcza na sprawę kadr w dziedzinie rybołówstwa morskiego. Stwierdzono potrzebę staranniejszego doboru tych kadr, ich szkolenia zawodowego oraz wprowadzenia metod zespołowej pracy załóg rybackich i ulepszenia sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-5.45" who="#OskarLange">W dziedzinie administracji i wymiaru sprawiedliwości stwierdzono wielkie osiągnięcia odnośnie zmniejszenia udziału kosztów administracji w wydatkach budżetowych; stwierdzono, że zwiększone zadania budżetowe zostaną wykonane przy tych samych co dotychczas kosztach administracyjnych, co oznacza usprawnienie aparatu administracyjnego. Zwrócono uwagę na doniosłą rolę systemu rejestracji etatów w przedsiębiorstwach państwowych, który przyczynił się do tych osiągnięć. Podkreślono istnienie niewykorzystanych jeszcze rezerw w aparacie administracyjnym i potrzebę dalszej walki z przerostami biurokratycznymi. Stwierdzono, że dotychczas wszystkie redukcje były podejmowane odgórnie i że zachodzi potrzeba większej oddolnej inicjatywy i aktywności poszczególnych resortów i rad narodowych oraz poszczególnych przedsiębiorstw i instytucji w dziedzinie redukcji etatów. Doniosłą rolę powinno odegrać wypracowanie wzorcowej struktury administracyjnej dla ministerstw i centralnych zarządów, a zwłaszcza dla rad narodowych. Zwrócono także uwagę na potrzebę dalszej redukcji wydatków rzeczowych w dziedzinie administracji.</u>
          <u xml:id="u-5.46" who="#OskarLange">W czasie obrad Komisji Budżetowej obywatele posłowie referujący wyniki obrad poszczególnych komisji i podkomisji oraz przedstawiciele Rządu wnieśli szereg poprawek do projektu budżetu. Poprawki te dotyczyły zarówno zwiększenia jak i zmniejszenia poszczególnych wydatków. W toku dyskusji nad budżetem resorty stwierdziły możliwość wygospodarowania pewnych oszczędności. W wyniku obrad nad tymi poprawkami Komisja Budżetowa postanowiła zwiększyć wydatki budżetu państwa o kwotę 1.600.000 zł, zmniejszyć je o kwotę 108.746.500 zł. Dochody budżetu pozostają bez zmiany.</u>
          <u xml:id="u-5.47" who="#OskarLange">W ostatecznym więc wyniku projekt budżetu uchwalony przez komisję ustala:</u>
          <u xml:id="u-5.48" who="#OskarLange">– w dochodach sumę zł 101.069.469.954,</u>
          <u xml:id="u-5.49" who="#OskarLange">– w wydatkach sumę zł 97.017.807.843,</u>
          <u xml:id="u-5.50" who="#OskarLange">– nadwyżkę dochodów nad wydatkami zł 4.051.662.111.</u>
          <u xml:id="u-5.51" who="#OskarLange">Liczby te są wydrukowane w doręczonym dzisiaj obywatelom posłom sprawozdaniu Komisji Budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-5.52" who="#OskarLange">Wysoki Sejmie! Projekt ustawy budżetowej wypełnia zadania postawione budżetowi na rok 1953. Budżet, który Sejmowi przedstawiono, jest skutecznym instrumentem gromadzenia środków finansowych dla wykonania zadań naszego Państwa Ludowego oraz zużytkowania tych środków zgodnie z wytycznymi narodowych planów gospodarczych. Jest to budżet czwartego roku wykonywania Planu 6-letniego, zarazem pierwszy budżet realizujący program Frontu Narodowego, a także pierwszy budżet uchwalony na podstawie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Budżet ten opiera się na osiągnięciach dotychczasowej naszej walki o wykonywanie naszych narodowych planów gospodarczych, wielkich planów rozbudowy naszej gospodarki narodowej i przebudowy ustroju społecznego naszego kraju. Jest to zarazem budżet dalszego wysiłku w walce o uprzemysłowienie i rozwój całej naszej gospodarki narodowej, w walce o urzeczywistnienie socjalizmu w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-5.53" who="#OskarLange">Za nami są wielkie osiągnięcia polegające na systematycznym przekraczaniu corocznych zadań postawionych przez Plan 6-letni, osiągnięcia, które były możliwe dzięki wytrwałemu wysiłkowi i ofiarności mas pracujących, a w szczególności klasy robotniczej, osiągnięcia, które były możliwe dzięki właściwej, opartej na zasadach marksizmu-leninizmu polityce naszego Rządu oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — kierowniczej siły naszego narodu. Przed nami są nowe niewykonane jeszcze zadania zakończenia i przekroczenia Planu 6-letniego, przed nami jest także w dalszą jeszcze przyszłość sięgająca wielka wizja gospodarczego i kulturalnego rozkwitu naszej Ojczyzny, zawarta w historycznym programie Frontu Narodowego, programie zaakceptowanym przez naród w dniu kiedy wybrał obecny Sejm.</u>
          <u xml:id="u-5.54" who="#OskarLange">Przyjmując obecny budżet stawiamy nowy krok na drodze wykonania Planu 6-letniego i na drodze urzeczywistnienia programu Frontu Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-5.55" who="#OskarLange">W imieniu Komisji Budżetowej wnoszę co następuje:</u>
          <u xml:id="u-5.56" who="#OskarLange">Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy budżetowej z załącznikami od nr 1 do 7.</u>
          <u xml:id="u-5.57" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanDembowski">Dla wygłoszenia sprawozdania Komisji Budżetowej o przedłożonym przez Radę Ministrów sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za rok 1951 zabierze głos wicemarszałek Józef Ozga-Michalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefOzgaMichalski">Wysoki Sejmie! Rok 1951 był pierwszym rokiem funkcjonowania nowego systemu budżetowego. Dlatego też sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 1951 jest nie tylko sprawozdaniem z kwotowego wykonania budżetu uchwalonego przez Sejm Ustawodawczy dnia 23 marca 1951 r., lecz zawiera również odpowiedź na pytanie, jakie braki i niedociągnięcia w założeniach i w realizacji tego systemu ujawniły się w toku wykonywania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JózefOzgaMichalski">Dla właściwej oceny sprawozdania celowe jest przypomnienie, na czym polegała zmiana systemu budżetowego dokonana na przełomie łat 1950–1951, jak głęboko sięgała reforma budżetowa i w jakich warunkach w 1951 r. budżet był wykonywany.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JózefOzgaMichalski">Przebudowa systemu budżetowego miała na celu dostosowanie go do potrzeb gospodarki planowej na etapie budowy podstaw socjalizmu. System budżetowy obowiązujący do 1951 r. przestał odpowiadać tym potrzebom. Wystąpiło to wyraźnie w związku z zadaniami Planu 6-letniego i z wymogami racjonalnego socjalistycznego planowania oraz w związku z wyraźnym, zdecydowanym przesunięciem się funkcji naszego państwa z czysto administracyjnych na funkcje organizacyjno-gospodarcze oraz kulturalno-wychowawcze.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JózefOzgaMichalski">W rezultacie dokonanej przebudowy systemu budżetowego powstał obok jednolitego narodowego planu gospodarczego, jako pieniężny jego wyraz, opierający się we wszystkich elementach na wskaźnikach tego planu — podstawowy plan finansowy, którym stał się jednolity budżet państwa, realizowany przez centralne i terenowe organy jednolitej władzy państwowej. Zadaniem jego było gromadzenie i rozdział środków na finansowanie całokształtu zadań państwa, w szczególności zadań w zakresie gospodarki narodowej, zaspokojenia potrzeb socjalno-kulturalnych ludności, wzmocnienia obronności kraju, utrzymania aparatu administracji i wymiaru Sprawiedliwości. W związku z tym zakres budżetu państwa został znacznie rozszerzony. W budżecie państwa zostały scalone dochody i wydatki dotychczas oddzielnych budżetów: budżetu państwowego, budżetów związków samorządu terytorialnego, budżetów jednostek administracji gospodarczej, budżetu ubezpieczeń społecznych, akcji socjalnej prowadzonej na odrębnych rachunkach przez Centralną Radę Związków Zawodowych, a poza tym z budżetem tym zostały ściślej, szerzej i głębiej powiązane przedsiębiorstwa działające według zasad rozrachunku gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JózefOzgaMichalski">Jest rzeczą zrozumiałą, że dla przeprowadzenia tak olbrzymiego scalenia musiały uprzednio zaistnieć odpowiednie warunki organizacyjne. Warunków tych dostarczyła przede wszystkim dokonana w 1950 r. przebudowa ustrojowa, wyposażająca rady narodowe jako terenowe organy władzy państwowej w nowy, daleko szerszy od dotychczasowego zakres praw i obowiązków. Wyrazem tego były między innymi budżety terenowe na rok 1951, które trzykrotnie przekraczały sumę budżetów b. związków samorządowych z r. 1950. Obejmowały one nie tylko dotychczasowe dochody i wydatki b. związków samorządowych, lecz również budżety organów państwowych (I i II instancji) oraz szereg zadań dawniej (przed r. 1951) objętych budżetem państwowym.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JózefOzgaMichalski">Przez tę głęboką reformę organizacji władzy państwowej stworzone zostały mocne podstawy organizacyjne, a w ślad za tym i finansowe do szybkiego wyrównywania zacofania gospodarczego i kulturalnego pewnych części naszego kraju. Wyrazem tej polityki było włączenie w 1951 r. budżetów terenowych do ogólnego budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JózefOzgaMichalski">To olbrzymie rozszerzenie zakresu budżetu państwa wymagało od bezpośrednich jego wykonawców bieżącego podnoszenia swych kwalifikacji zawodowych dokonywanego równolegle z codzienną realizacją zadań w nowych, zmienionych formach organizacyjnych i według nowych, zmienionych metod planowania i wykonywania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#JózefOzgaMichalski">O zasięgu i wielkości wysiłku w tym zakresie daje wyobrażenie liczba budżetów terenowych sięgająca 4.000 oraz liczba jednostek samodzielnie wykonujących budżet sięgająca 28.000. Cechą bowiem budżetu w nowym systemie jest jego zbiorczość, obejmująca nie tylko budżet centralny i budżety terenowe poszczególnych rad narodowych, lecz sięgająca głębiej, do każdej jednostki samodzielnej, która zgodnie z założeniami systemu powinna mieć swój własny roczny plan i zgodnie z tym planem kierować swą działalnością.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#JózefOzgaMichalski">W granicach tak zarysowanych zasad systemu budżetowego, wymagającego całkowicie nowych metod planowania, nie mógł pozostać niezmieniony mechanizm wewnętrzny jego funkcjonowania. Uległy przeto na przełomie roku 1950–1951 całkowicie zmianie przepisy o wykonywaniu budżetu, rachunkowości budżetowej i sprawozdawczości. Wprowadzony tymi przepisami mechanizm miał zapewnić pełne i terminowe wykonywanie zadań Narodowego Planu Gospodarczego oraz kontrolę finansową przebiegu jego wykonywania, zabezpieczyć zachowanie ścisłej oszczędności w wydatkowaniu sum budżetowych, tak aby ustalone budżetem kredyty nie były nakazem wydatkowania, lecz nakazem działania, nakazem realizowania zadań przy użyciu najmniejszych środków, aby umożliwić wykrywanie wszelkich zasobów i rezerw.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#JózefOzgaMichalski">Tego rodzaju zadania wymagały wielkiego wysiłku ze strony wykonawców budżetu. System ten, będąc systemem precyzyjnym, dostarcza szerokiego wachlarza narzędzi służących do realizacji celów planowego kierownictwa gospodarką budżetową, wymaga jednak dużej umiejętności posługiwania się nimi, do tego jednak niezbędny jest upływ czasu i narastające wraz z nim doświadczenie. Dlatego, pomimo braków i niedociągnięć stwierdzonych w toku wykonywania budżetu 1951 r., trzeba stwierdzić, że młody aparat finansowy wykonał w tym roku swe zadania.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#JózefOzgaMichalski">Z uwagi na to, że zgodnie z zasadami systemu budżetowego budżet państwa ma być wyrazem finansowym Narodowego Planu Gospodarczego, przed przystąpieniem do omówienia sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1951 należy poprzedzić go krótkim przypomnieniem osiągnięć w zakresie realizacji zadań tego planu w r. 1951.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#JózefOzgaMichalski">Plan produkcji przemysłu socjalistycznego został w okresie sprawozdawczym wykonany według wartości w cenach niezmiennych w 100,8%. Wartość produkcji przemysłowej w 1951 r. wzrosła o 24,4% w stosunku do 1950 r. i osiągnęła 270% produkcji w porównaniu ze stanem przedwojennym.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#JózefOzgaMichalski">W okresie sprawozdawczym uruchomiono szereg inwestycji przemysłowych o podstawowym znaczeniu dla rozwoju gospodarki narodowej, jak nowa stalownia w Hucie im. Bolesława Bieruta, wielki piec „B” w Hucie „Kościuszko”, hale montażowe fabryk samochodów na Żeraniu i w Lublinie, Fabryka Włókien Sztucznych w Gorzowie, Zakłady Przemysłu Bawełnianego w Piotrkowie i inne.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#JózefOzgaMichalski">Równocześnie nastąpiło zwiększenie mocy produkcyjnej starych zakładów przez wprowadzenie do nich nowej techniki, zwłaszcza mechanizacji robót ciężkich i pracochłonnych oraz nowoczesnych i wysokowydajnych procesów technologicznych. Uruchomiono produkcję wielu nowych wyrobów, jak kombajny węglowe i inne maszyny górnicze, nowe typy obrabiarek, maszyn, wagonów, kotłów, statków, maszyn rolniczych itd., różne produkty chemiczne oraz montaż samochodów osobowych „Warszawa” i ciężarowych „Lublin”.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#JózefOzgaMichalski">Wydajność pracy mierzona wartością produkcji na pracownika grupy przemysłowej wzrosła w okresie sprawozdawczym w przemyśle wielkim i średnim o 14%, zaś w przemyśle drobnym o 17% w porównaniu z rokiem 1950. W tymże okresie dzięki rozwojowi socjalistycznych metod gospodarowania uzyskano dalszą poważną obniżkę kosztów własnych produkcji o 4,6%.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#JózefOzgaMichalski">W okresie sprawozdawczym nastąpił również poważny rozwój innych działów gospodarki narodowej. Przewozy towarowe wszystkimi środkami transportu wzrosły o 14% w porównaniu z rokiem 1950. Całość obrotów handlu detalicznego wzrosła w tymże okresie o 11%. Cyfra zatrudnienia pozarolniczego wzrosła o 12%, przy czym nastąpiła dalsza poprawa warunków kulturalno-bytowych mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#JózefOzgaMichalski">Zakończona została likwidacja analfabetyzmu jako zjawiska masowego, zwiększyła się ilość absolwentów szkół podstawowych, ogólnokształcących i wyższych, rozbudowane zostały znacznie służby ochrony zdrowia, nastąpił dalszy rozwój kultury, oddano do użytku znaczną ilość nowych inwestycji mieszkaniowych, kulturalnych i socjalnych: 99 tysięcy izb mieszkalnych, budynki wyższych uczelni, domy kultury, domy dziecka, przedszkola.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#JózefOzgaMichalski">Olbrzymią rolę w realizacji osiągnięć gospodarki narodowej w okresie sprawozdawczym odegrała braterska pomoc Wielkiego Związku Radzieckiego oraz wzmożenie i zacieśnienie stosunków z krajami demokracji ludowej.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#JózefOzgaMichalski">Obok poważnych osiągnięć w realizacji drugiego roku Planu 6-letniego, na niektórych odcinkach produkcji przemysłowej oraz w produkcji rolnej zadania planowe nie zostały wykonane.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#JózefOzgaMichalski">W rolnictwie na niepełne wykonanie planowych zadań złożył się szereg przyczyn, w szczególności długotrwała posucha, a w związku z tym nienadążanie rolnictwa za tempem rozwoju przemysłu, co spowodowało, że zarówno produkcja roślinna jak i produkcja zwierzęca kształtowały się poniżej poziomu roku poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#JózefOzgaMichalski">Wykonanie budżetu państwa za rok 1951 charakteryzuje się poważnymi osiągnięciami finansowymi. Dochody budżetowe wykonane zostały w 117,4% (preliminowano 58.256,7 mln zł, wykonano 68.414,3 mln zł), natomiast wydatki budżetowe w 92% (preliminowano 55.820,6 mln zł, wykonano 51.649,8 mln zł). W ten sposób nadwyżka dochodów nad wydatkami preliminowana w kwocie 2.436,1 mln zł wyniosła faktycznie 16.764,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#JózefOzgaMichalski">Wygospodarowanie tak poważnej nadwyżki budżetowej było między innymi wynikiem:</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#JózefOzgaMichalski">1. Zwiększenia dochodów budżetowych:</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#JózefOzgaMichalski">a) z tytułu pozostałości poprzedniego okresu 4.798 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#JózefOzgaMichalski">b) z tytułu pożyczek krajowych 1.083 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#JózefOzgaMichalski">c) z tytułu dochodów gospodarki uspołecznionej 740 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#JózefOzgaMichalski">d) z tytułu wpływów różnych 3.091mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#JózefOzgaMichalski">– razem 9.712 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#JózefOzgaMichalski">2. Zmniejszenia wydatków budżetowych wskutek niewyczerpania kredytów:</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#JózefOzgaMichalski">a) w grupie — gospodarka narodowa 1.701 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#JózefOzgaMichalski">b) w grupie — urządzenia socjalno-kulturalne 1.612 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#JózefOzgaMichalski">c) w grupie — obrona narodowa 127 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#JózefOzgaMichalski">d) w grupie — administracja 512 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.33" who="#JózefOzgaMichalski">e) w grupie — długi państwowe 151 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.34" who="#JózefOzgaMichalski">f) w grupie — środki rezerwowe i inne 68 mln zł,</u>
          <u xml:id="u-7.35" who="#JózefOzgaMichalski">– razem 4.171 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-7.36" who="#JózefOzgaMichalski">Analiza dochodów budżetowych wskazuje, że wykonanie planu dochodów w 117,4%, wyrażające się przekroczeniem o ponad 10 mld zł sum preliminowanych, spowodowane zostało głównie wpłatą dochodów niepreliminowanych, przy czym największymi z nich są: 4,8 mld zł z pozostałości poprzedniego okresu, 1,1 mld zł z wpływów Narodowej Pożyczki Rozwoju Sił Polski.</u>
          <u xml:id="u-7.37" who="#JózefOzgaMichalski">Szczegółowy wskaźnik wykonania budżetu po stronie dochodów przedstawia się w poszczególnych grupach jak następuje:</u>
          <u xml:id="u-7.38" who="#JózefOzgaMichalski">I. Gospodarka uspołeczniona 101,6%,</u>
          <u xml:id="u-7.39" who="#JózefOzgaMichalski">II. Gospodarka nieuspołeczniona — podatki i inne wpływy od ludności 106,6%,</u>
          <u xml:id="u-7.40" who="#JózefOzgaMichalski">III. Opłaty 114,4%,</u>
          <u xml:id="u-7.41" who="#JózefOzgaMichalski">IV. Wpływy różne 181,9%,</u>
          <u xml:id="u-7.42" who="#JózefOzgaMichalski">V. Pożyczki państwowe i lokaty 174,6%.</u>
          <u xml:id="u-7.43" who="#JózefOzgaMichalski">Analiza wydatków budżetu państwa wskazuje na niewyczerpanie kredytów we wszystkich grupach. Na ogólną sumę oszczędności w wydatkach w sumie 4,1 mld zł niewyczerpane kredyty na wydatki bieżące stanowią 2,9 mld zł, zaś na wydatki inwestycyjne 1,2 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-7.44" who="#JózefOzgaMichalski">Decydujący wpływ na uzyskanie tak poważnych oszczędności miała kompresja wydatków w związku z uchwałami Prezydium Rządu z dnia 6 Iipca i 22 października 1951 r. o dodatkowej mobilizacji środków finansowych na cele gospodarki narodowej. Ponadto jednak niewyczerpanie kredytów w wielu działach spowodowane zostało niewykonaniem zaplanowanych wskaźników rozwoju działalności, jak np. w dziale oświaty, zdrowia, pomocy społecznej itd.</u>
          <u xml:id="u-7.45" who="#JózefOzgaMichalski">Największe sumy niewyczerpanych kredytów bieżących przypadają na grupy: „Urządzenia socjalno-kulturalne”, a mianowicie: 1,6 miliarda zł, tj. 9,5% i „Gospodarka narodowa” 1,7 mld zł, tj. 7%, natomiast znacznie mniejsze niewyczerpanie kredytów wykazuje „Administracja” — 0,5 miliarda zł, tj. ok. 7%.</u>
          <u xml:id="u-7.46" who="#JózefOzgaMichalski">Szczegółowy wskaźnik wykonania budżetu po stronie wydatków przedstawia się w poszczególnych grupach jak następuje:</u>
          <u xml:id="u-7.47" who="#JózefOzgaMichalski">I. Gospodarka narodowa 93,0%,</u>
          <u xml:id="u-7.48" who="#JózefOzgaMichalski">II. Urządzenia socjalno-kulturalne 90,5%,</u>
          <u xml:id="u-7.49" who="#JózefOzgaMichalski">III. Obrona narodowa 96,8%,</u>
          <u xml:id="u-7.50" who="#JózefOzgaMichalski">IV. Administracja 92,9%,</u>
          <u xml:id="u-7.51" who="#JózefOzgaMichalski">V. Długi państwowe 67,7%,</u>
          <u xml:id="u-7.52" who="#JózefOzgaMichalski">VI. Środki rezerwowe i inne 97,5%.</u>
          <u xml:id="u-7.53" who="#JózefOzgaMichalski">Wykonanie budżetu centralnego wykazuje: w dochodach wpłaty w sumie 66.670 mln zł (wobec 56.726 mln zł zapreliminowanych), a więc wykonanie w 115%, w wydatkach kredyty wykorzystano w sumie 43.790 mln zł (wobec 47.360 mln zł zapreliminowanych), tj. wykonanie 92,4%. W ten sposób dochody budżetu centralnego przekroczyły wydatki o 22.880 mln, zaś po odjęciu udziału i dotacji dla budżetów, terenowych w kwocie 6.954 mln zł saldo czynne budżetu centralnego wyniosło 15.926 mln zł, co zgodne jest z odnośnymi sumami kasowego wykonania budżetu centralnego Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.54" who="#JózefOzgaMichalski">Wydatki budżetu centralnego wskazują na niewyczerpanie zapreliminowanych kredytów przez wszystkie resorty. Znaczne niewyczerpanie kredytów wykazują: Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego zł 516.262.000 (10%), Ministerstwo Kolei zł 341.329.000 (16,6%), Prezydium Rady Ministrów zł 305.941.000 (14%), Ministerstwo Handlu Wewnętrznego zł 198.253.000 (15%), Ministerstwo Państwowych Gospodarstw Rolnych zł 154.964.000 (15%), Centralny Urząd Szkolenia Zawodowego zł 114.495.000 (12%).</u>
          <u xml:id="u-7.55" who="#JózefOzgaMichalski">W szeregu resortów znaczne sumy niewyczerpanych kredytów nie były wynikiem przeprowadzonych oszczędności w wydatkach, lecz spowodowane zostały niewykonaniem zadań rzeczowych. Na przykład Ministerstwo Oświaty nie wyczerpało kredytów na ogólną sumę 26.304.000 zł, m. in. na skutek niezorganizowania zaplanowanej ilości domów dziecka (plan przewidywał 439 domów, faktycznie czynnych było tylko 329, tj. 75%), szkół dla pracujących (czynnych było 574 wobec 1.026 planowanych, tj. 58%); Ministerstwo Górnictwa nie wyczerpało m. in. sumy 9.332.000 zł na budowę przedszkoli.</u>
          <u xml:id="u-7.56" who="#JózefOzgaMichalski">Wykonanie budżetów terenowych.</u>
          <u xml:id="u-7.57" who="#JózefOzgaMichalski">Budżety terenowe po stronie dochodów własnych wykonano z nadwyżką 14% — osiągnięto sumę 1.744.058.000 zł wobec 1.530.622.000 zł preliminowanych. Po stronie wydatków wyczerpano kredyty na sumę 7.859.496.000 zł wobec 8.460.565.000 zł preliminowanych, co stanowi 93%.</u>
          <u xml:id="u-7.58" who="#JózefOzgaMichalski">Analiza wykonania budżetów terenowych wykazuje ogólnie zaniżone preliminowanie dochodów przy zapreliminowaniu wydatków ponad rzeczywiste potrzeby. Wynikiem tego było przekroczenie zaplanowanych dochodów we wszystkich budżetach terenowych z wyjątkiem województw: warszawskiego, szczecińskiego, opolskiego, koszalińskiego i miasta Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-7.59" who="#JózefOzgaMichalski">Główną przyczyną zaniżonego preliminowania było niedostateczne rozeznanie źródeł dochodów, w szczególności w dziale gospodarki uspołecznionej i nieuspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-7.60" who="#JózefOzgaMichalski">Niewyczerpanie kredytów we wszystkich budżetach terenowych spowodowane zostało przede wszystkim na skutek niewykonania zadań planowych, szczególnie na odcinku gospodarki komunalnej, zdrowia, rolnictwa i leśnictwa, np. w woj. białostockim remonty zabudowań parcelacyjnych — resztówek wykonano w 43%, w woj. rzeszowskim uruchomiono 37 ośrodków zdrowia wobec 42 zaplanowanych.</u>
          <u xml:id="u-7.61" who="#JózefOzgaMichalski">Z przeprowadzonej analizy wykonania budżetu państwa za rok 1951 wynikają następujące zagadnienia:</u>
          <u xml:id="u-7.62" who="#JózefOzgaMichalski">1. Wykonanie budżetu centralnego w r. 1951 wskazuje na poważne jeszcze braki zarówno w zakresie preliminowania dochodów i wydatków, jak i w zakresie przestrzegania dyscypliny finansowo-budżetowej przez część jednostek budżetowych na różnych szczeblach. Pomimo poprawy w zakresie planowania budżetowego i wykonywania budżetu niezbędne jest dalsze systematyczne podnoszenie poziomu planowania budżetowego przez pełniejsze ujęcie i wykorzystanie wszystkich źródeł dochodów oraz oparcie wszelkich wydatków na uzasadnionych gospodarczo i sprawdzonych normach budżetowych. Należy zwiększyć walkę o ścisłe przestrzeganie dyscypliny finansowej i budżetowej, w szczególności wzmóc odpowiedzialność kierowników jednostek oraz głównych (starszych) księgowych za przekraczanie przyznanych kredytów i za wszelkie naruszenia dyscypliny finansowej.</u>
          <u xml:id="u-7.63" who="#JózefOzgaMichalski">2. Wykonanie budżetu terenowego wskazuje na poważne trudności, jakie występowały w r. 1951 jako pierwszym roku istnienia budżetów terenowych. Trudności te spowodowane zostały w szczególności brakiem doświadczenia i przygotowania kadr finansowych i rachunkowych. Celem stopniowej likwidacji uchybień w zakresie prawidłowości i terminowości rachunkowości i sprawozdawczości, przestrzegania norm budżetowych i dyscypliny finansowo-budżetowej, ściślejszego powiązania planów finansowych przedsiębiorstw terenowych z budżetami terenowymi — konieczne jest zaprowadzenie w szerszym niż dotąd zakresie kontroli wykonania zarówno przez prezydia rad narodowych, jak i przez kierowników jednostek oraz zwiększenie pomocy organizacyjno-instruktażowej dla terenowych organów finansowych i wzmocnienie nadzoru nad nimi przez organy centralne Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-7.64" who="#JózefOzgaMichalski">3. W szeregu resortów stwierdzone zostały wypadki nierealnego, zaniżonego względnie zawyżonego planowania dochodów jednostek gospodarczych, wynikające z wadliwej kalkulacji kosztów własnych i cen. Stan ten powoduje znaczne odchylenia pomiędzy kwotami planowymi a faktycznie wykonanymi. Na niewykonanie przez przedsiębiorstwa uspołecznione planu wpłat do budżetu wywiera również wpływ zamrażanie poważnych kwot środków obrotowych w zapasach ponadnormatywnych oraz wadliwie wykonanej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-7.65" who="#JózefOzgaMichalski">4. Wykonanie planów inwestycyjnych wykazało w niektórych resortach niewykonanie planów sfinansowania inwestycji, co łączyło się z niewykonaniem planów rzeczowych, jak również wykazało w szeregu wypadków rozbieżności pomiędzy wykonaniem finansowym a wykonaniem rzeczowym. Występowały również wypadki zwiększenia limitów inwestycyjnych, które nie zostały wykorzystane wskutek niewykonania rzeczowego, oraz znaczne braki w zakresie sprawozdawczości inwestycyjnej. Uchybienia te wskazują na konieczność zwiększenia dyscypliny inwestycyjnej, zarówno w zakresie wykonawstwa rzeczowego jak i wykonawstwa finansowego, znacznego wzmocnienia nadzoru ze strony inwestorów centralnych i banków finansujących inwestycje oraz zasadniczej poprawy sprawozdawczości inwestycyjnej.</u>
          <u xml:id="u-7.66" who="#JózefOzgaMichalski">Oceniając całość wykonania budżetu państwa za rok 1951 należy stwierdzić, że mimo wielu trudności został on pomyślnie zrealizowany.</u>
          <u xml:id="u-7.67" who="#JózefOzgaMichalski">Wnoszę o zatwierdzenie przedstawionego przez Radę Ministrów sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1951.</u>
          <u xml:id="u-7.68" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanDembowski">Zarządzam 10-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 55 do godz. 13 min. 10.)</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanDembowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanDembowski">Otwieram łączną dyskusję nad projektem ustawy budżetowej na rok 1953 i sprawozdaniem Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1951. Jako pierwszy zabierze głos w dyskusji poseł woj. stalinogrodzkiego Wiktor Kłosiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiktorKłosiewicz">Wysoki Sejmie! Ludzie pracy w Polsce Ludowej z dużym zainteresowaniem śledzą każdorazowo debaty nad budżetem naszego państwa, szczegółowo interesują się układem i głównymi pozycjami budżetu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WiktorKłosiewicz">Nasz budżet państwowy stanowi bowiem bezpośrednie potwierdzenie faktu, że w Państwie Ludowym dochód narodowy stanowi własność ludzi pracy, tj. należy do tych, którzy swoją pracą przyczynili się bezpośrednio do jego powstania.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WiktorKłosiewicz">W budżecie państwowym widzi klasa robotnicza zabezpieczenie planów naszego budownictwa, gwarancję wzrostu naszej siły obronnej oraz zapewnienie systematycznego wzrostu poziomu materialnego ludności.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WiktorKłosiewicz">Analizując nasz tegoroczny budżet widzimy, że zasadnicza jego linia zmierza przy zachowaniu niezbędnej równowagi budżetowej do jeszcze pełniejszego niż w latach poprzednich zaspokojenia rosnących potrzeb materialnych i kulturalnych ludności pracującej. Znajduje to wyraz w strukturze budżetu i proporcjach podziału dochodu narodowego, przeznaczających ponad połowę środków na finansowanie rozwoju naszej gospodarki narodowej, na rozszerzenie produkcji socjalistycznej, 1/4 na cele socjalno-kulturalne, zaś pozostałą sumę na administrację, obronność, wymiar sprawiedliwości oraz inne potrzeby ogólnopaństwowe i społeczne.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#WiktorKłosiewicz">Ten układ budżetu, uwzględniający rosnące stale potrzeby narodu, potwierdza raz jeszcze niezaprzeczalną wyższość naszego ustroju społecznego nad ustrojem kapitalistycznym, potwierdza prawidłowość naszego rozwoju w oparciu o sformułowane z genialną wnikliwością przez towarzysza Stalina podstawowe prawo ekonomiczne socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#WiktorKłosiewicz">Towarzysz Stalin, formułując w sposób naukowy podstawowe ekonomiczne prawo socjalizmu, pisze:</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#WiktorKłosiewicz">„...Zapewnienie maksymalnego zaspokojenia stale rosnących materialnych i kulturalnych potrzeb całego społeczeństwa jest celem produkcji socjalistycznej, nieprzerwany wzrost i doskonalenie produkcji socjalistycznej na bazie najwyższej techniki jest środkiem do osiągnięcia celu”.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#WiktorKłosiewicz">W sformułowaniu tym zawarte jest głębokie wskazanie dla klasy robotniczej; podkreśla ono ścisłą zależność zachodzącą między rozwojem produkcji socjalistycznej a możliwościami wzrostu stopy życiowej.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#WiktorKłosiewicz">Coraz gruntowniejsze przyswajanie sobie tej prawdy przez ludzi pracy, coraz powszechniejsze zaznajamianie się z układem budżetu państwowego staje się dodatkowym bodźcem aktywności produkcyjnej, wpływającym na wzrost wydajności pracy i oszczędną gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#WiktorKłosiewicz">Analiza budżetu od strony dochodów wykazuje, że decydujące źródło dochodów stanowią wpływy z gospodarki uspołecznionej, a przede wszystkim z przemysłu socjalistycznego. Widzimy więc, że podstawowym czynnikiem, który decyduje o wysokości dochodu narodowego i zapewnia planową realizację budżetu jest wykonywanie i przekraczanie planów produkcyjnych przez wszystkie zakłady pracy, jest stały rozwój współzawodnictwa pracy i nowatorstwa, pozwalający produkować lepiej i więcej, jest przestrzeganie zasad socjalistycznej dyscypliny pracy i ścisłej oszczędności, pozwalające produkować taniej i wykorzystywać w większym stopniu naturalne rezerwy kryjące się jeszcze w wielu zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#WiktorKłosiewicz">W miarę wzrostu uświadomienia politycznego i aktywności społecznej w masach pracujących wzrasta coraz bardziej zainteresowanie budżetem państwowym, jego strukturą i przebiegiem jego realizacji. Jest to wynikiem coraz głębszego zrozumienia ścisłej zależności, jaka zachodzi między kształtowaniem się naszego dochodu narodowego a osobistym wkładem każdego pracującego, jego stosunkiem do pracy i własności społecznej.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#WiktorKłosiewicz">Na bazie tego zrozumienia umacnia się w masach poczucie ich roli — współgospodarzy kraju odpowiedzialnych nie tylko za własny warsztat i zakład pracy, ale za całą gospodarkę narodową.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#WiktorKłosiewicz">Budżet nasz pozwala każdemu człowiekowi pracy zrozumieć i uświadomić sobie całą różnorodność świadczeń, jakie państwo, oprócz płacy zarobkowej, przeznacza na poprawę położenia materialnego ludności, na podniesienie poziomu zdrowotnego i kulturalnego całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#WiktorKłosiewicz">Zasiłki i wypłaty z tytułu ubezpieczeń społecznych, zasiłki rodzinne, bezpłatna pomoc lekarska, nakłady na bezpieczeństwo i higienę pracy, sanatoria i domy wypoczynkowe, bezpłatne nauczanie i stypendia, budownictwo mieszkaniowe, socjalne i kulturalne, ogródki działkowe, kultura fizyczna — oto różnorodne drogi wpływania na poprawę sytuacji materialnej człowieka pracy, uwidocznione w strukturze naszego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#WiktorKłosiewicz">Jakże krańcowo odmiennie wyglądają pod tym względem budżety państw kapitalistycznych, gdzie budżet nie służy zabezpieczeniu interesów mas pracujących, lecz budowany jest pod kątem zabezpieczenia miliardowych zysków dla małej garści kapitalistów, podczas gdy miliony ludzi pracy pozbawione możności zaspokojenia swych elementarnych potrzeb życiowych skazane są na wyzysk, bezrobocie i nędzę.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#WiktorKłosiewicz">Jaskrawo grabieżczy układ tych budżetów demaskują oficjalne dane statystyczne. Oto w tegorocznym budżecie Stanów Zjednoczonych wydatki zbrojeniowe przekraczają 70% ogólnej sumy budżetu, przy czym podatki, które w r. 1940 wynosiły 117 dolarów na głowę ludności, wzrosły w r. 1952 do wysokości 557 dolarów. Ludność Stanów Zjednoczonych wydaje na zapłacenie podatków o 20 miliardów dolarów rocznie więcej niż na utrzymanie.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#WiktorKłosiewicz">Nie lepiej dzieje się w Europie Zachodniej. Oto na przykład według opublikowanych ostatnio materiałów europejskiej komisji ekonomicznej ONZ 1/10 najzamożniejszej ludności Anglii otrzymuje 34% dochodu narodowego, podczas gdy na 50% ludności ubogiej przypada zaledwie 21% dochodu. Mimo to nowy budżet brytyjski na rok 1953, zwany nawet przez prasę burżuazyjną „budżetem uprzywilejowanych”, przewiduje szereg poważnych ulg podatkowych dla najlepiej sytuowanych, a nie przynosi żadnej poprawy w położeniu robotników.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#WiktorKłosiewicz">Jeszcze jaskrawiej występuje to zjawisko w zmarshallizowanej Francji, gdzie na przestrzeni ostatnich lat udział płac robotniczych w dochodzie narodowym Spadł z 40,3% do 20,5% w roku bieżącym. Rząd francuski dla ratowania krytycznej sytuacji skarbu państwa zamierza narzucić nowe podatki w wysokości 150 miliardów franków oraz podnieść poważnie ceny na szereg podstawowych artykułów i świadczeń usługowych, bez wyrównania zarobków klasy robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#WiktorKłosiewicz">Przytoczone wyżej przykłady potwierdzają w pełni sformułowane przez towarzysza Stalina podstawowe prawo ekonomiczne kapitalizmu, którego istotą jest zapewnienie maksymalnych zysków monopoli kapitalistycznych w drodze wyzysku i ruiny mas pracujących własnych i obcych krajów, w drodze militaryzacji gospodarki i wojen.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#WiktorKłosiewicz">W przeciwieństwie do tych podporządkowanych interesom wielkiego kapitału, zmilitaryzowanych budżetów państw kapitalistycznych, obarczających ciężarem przygotowań wojennych masy pracujące, nasz pokojowy budżet, w miarę rozwoju naszej gospodarki narodowej, z roku na rok w coraz większym stopniu służy zaspokajaniu podstawowych potrzeb społeczeństwa, zabezpieczając równocześnie przewidziane planem wysokie tempo dalszego uprzemysłowienia kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#WiktorKłosiewicz">Z przedstawionego nam projektu budżetu wynika, że w roku bieżącym przy wzroście całego budżetu o 10% zgodnie ze wzrostem dochodu narodowego, wydatki na usługi socjalno-kulturalne wzrastają przeciętnie o 6%, co stanowi gwarancję dalszego wzrostu poziomu życiowego mas.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#WiktorKłosiewicz">Z zestawienia szczegółowego wynika, że dzięki temu poważnie podniesie się stan opieki zdrowotnej, lecznictwa szpitalnego i sanatoryjnego.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#WiktorKłosiewicz">Liczba łóżek w szpitalach wzrośnie do 104,9%, w sanatoriach do 115,2%, a ilość miejsc w domach zdrowia dziecka do 145% w stosunku do roku ubiegłego.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#WiktorKłosiewicz">Liczba miejsc w żłobkach fabrycznych wzrośnie do stanu 41.600, co stanowi w stosunku do roku 1938 wzrost 14-krotny.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#WiktorKłosiewicz">Stały wzrost świadczeń na opiekę nad dziećmi jest wyrazem troski Państwa Ludowego o poprawę położenia kobiet pracujących i stwarza możliwość dla szerszego zatrudnienia kobiet w przemyśle.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#WiktorKłosiewicz">Świadczenia na ochronę zdrowia przewidują dalsze rozbudowanie lecznictwa przyzakładowego dla pracujących, ilość łóżek w izbach chorych przy zakładach pracy ulega zwiększeniu o 554, liczba godzin lekarskich wzrasta o 25%, a godzin dentystycznych o 50%. Stan ten nie zapewnia wprawdzie pełnego zaspokojenia potrzeb szybko rozrastającego się przemysłu, niemniej jednak stanowi wyraźną poprawę w dziedzinie zwiększenia opieki lekarskiej dla pracujących.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#WiktorKłosiewicz">Z naszej strony uważamy, że Ministerstwo Zdrowia i podległy mu aparat powinny dołożyć starań o pełniejsze wykorzystanie sum przeznaczonych przez państwo na lecznictwo pracownicze, poprzez lepszą organizację usług leczniczych w zakładach pracy i szersze stosowanie akcji profilaktycznej, zapobiegającej powstawaniu chorób. W szczególności usprawnienia wymaga procedura badań lekarskich związana z wielogodzinnym, uciążliwym wyczekiwaniem i stratą cennego dla ludzi czasu.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#WiktorKłosiewicz">Oceniając dotychczasową działalność aparatu służby zdrowia, wyrażamy przekonanie, że efekty jego pracy mogłyby być znacznie wydatniejsze i zapewnić większe korzyści ludziom pracy, gdyby poważne środki dotowane przez państwo na cele lecznictwa i ochrony zdrowia były zużytkowane z większą troską o żywego człowieka, z myślą o szybkim i sprawnym niesieniu pomocy, a z mniejszymi obciążeniami natury biurokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#WiktorKłosiewicz">Wyrazem troski państwa o ochronę zdrowia robotników zatrudnionych w produkcji jest wzrost o 131% w stosunku do roku 1952 nakładów na bezpieczeństwo i higienę pracy. Ten poważny wzrost świadczeń na tak ważne dla ludności pracującej cele wymagać będzie większej uwagi ze strony związków zawodowych, celem zabezpieczenia pełnej realizacji przez administrację zakładów pracy przyznanych funduszów.</u>
          <u xml:id="u-9.29" who="#WiktorKłosiewicz">W trosce o dalszy rozwój i podniesienie warunków wypoczynku wczasowego budżet przewiduje zwiększenie o 9,9% dotacji dla funduszu wczasów pracowniczych ogólnie i o 40,1% na skierowania ulgowe dla pracujących.</u>
          <u xml:id="u-9.30" who="#WiktorKłosiewicz">Rzeczą związków zawodowych będzie większa troska o odpowiedni rozdział skierowań, ażeby zwiększyć udział robotników w korzystaniu z dobrodziejstw funduszu wczasów zgodnie z intencją Rządu.</u>
          <u xml:id="u-9.31" who="#WiktorKłosiewicz">Cechą charakterystyczną naszego budżetu jest stały wzrost nakładów na cele oświatowe i kulturalne, stanowiący zabezpieczenie zagwarantowanych Konstytucją praw do oświaty i kultury i umożliwiający szybką likwidację wielowiekowego upośledzenia ludności pracującej w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-9.32" who="#WiktorKłosiewicz">Tegoroczne nakłady na cele oświatowe i kulturalne zabezpieczają między innymi dalsze przygotowanie kwalifikowanych kadr dla rozbudowującego się przemysłu dzięki rozbudowaniu sieci szkolnictwa zawodowego, w tym szkolnictwo dla pracujących obejmie o 16% więcej osób niż w roku ubiegłym, a tzw. przysposobienie zawodowe o 20,4% więcej.</u>
          <u xml:id="u-9.33" who="#WiktorKłosiewicz">Dla umożliwienia uzdolnionym robotnikom zdobycia wyższych kwalifikacji przewiduje się wzrost nakładów na szkoły zawodowe dla wysuniętych z produkcji o 12,8% oraz na wieczorowe kursy inżynierskie o 48,5%.</u>
          <u xml:id="u-9.34" who="#WiktorKłosiewicz">Troska o pełne i celowe wykorzystanie tych funduszów stawia przed zakładowymi organizacjami związkowymi obowiązek jak najbardziej starannego doboru kandydatów najwięcej nadających się do wysunięcia.</u>
          <u xml:id="u-9.35" who="#WiktorKłosiewicz">Poważną pomocą dla budżetów rodzin pracowniczych i robotniczych jest szeroko pomyślana pomoc materialna dla młodzieży studiującej, w postaci stypendiów, domów akademickich i internatów. Poważny wzrost nakładów na te cele umożliwia wzrost liczby studiujących o 11.000, przy czym więcej niż połowa studentów otrzyma stypendia, a 1/3 mieszkać będzie w domach akademickich.</u>
          <u xml:id="u-9.36" who="#WiktorKłosiewicz">Budżet zabezpiecza również szeroką działalność instytucji upowszechnienia kultury, przeznaczając poważne środki na rozwój świetlic i domów kultury, dalsze rozbudowanie sieci bibliotek, wzrost ilości ogniw artystycznych i pomoc finansową dla amatorskiego ruchu artystycznego.</u>
          <u xml:id="u-9.37" who="#WiktorKłosiewicz">Ponad połowę ogólnej sumy wydatków przeznacza się w budżecie na finansowanie gospodarki narodowej, z tego około 2/3 na dalsze inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-9.38" who="#WiktorKłosiewicz">Takie proporcje budżetu umożliwiają dalszy rozwój naszej wielkoprzemysłowej bazy ekonomicznej, stanowiącej główne źródło akumulacji i podstawowy czynnik stałego podnoszenia poziomu życiowego narodu.</u>
          <u xml:id="u-9.39" who="#WiktorKłosiewicz">Poważne sumy przeznaczone na cele inwestycyjne umożliwią w roku bieżącym oddanie do produkcji szeregu zakładów przemysłowych, szybki postęp w realizacji wielkich budowli socjalizmu i zapoczątkowanie nowych budów. Wpłynie to na wzrost potencjału gospodarczego kraju, podniesienie zapotrzebowania na siłę roboczą, a co za tym idzie — na dalsze podniesienie zarobków i stopy życiowej mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-9.40" who="#WiktorKłosiewicz">Wzrost nakładów na budownictwo mieszkaniowe zapewnia oddanie do użytku dziesiątków tysięcy nowych mieszkań i wyremontowanie ponad pół miliona izb mieszkalnych.</u>
          <u xml:id="u-9.41" who="#WiktorKłosiewicz">Przy ogólnym wzroście wskaźników budżetowych na pozycje, związane z rozbudową gospodarki, rozwojem kultury i opieki zdrowotnej, obniżają się nieco procentowo wydatki na administrację państwową. Świadczy to o zdrowej tendencji wprowadzania jak najdalej idących oszczędności w tej dziedzinie, likwidacji przerostów administracyjnych i prawidłowego ustawienia etatów.</u>
          <u xml:id="u-9.42" who="#WiktorKłosiewicz">Dla zabezpieczenia pełnej realizacji tegorocznego budżetu, dla wygospodarowania pełnego pokrycia wszystkich wydatków niezbędny jest wielki wysiłek całej klasy robotniczej, umożliwiający usunięcie licznych braków w naszej gospodarce i uruchomienie wszystkich interesujących rezerw.</u>
          <u xml:id="u-9.43" who="#WiktorKłosiewicz">Jednym z podstawowych źródeł tych rezerw jest wzrost wydajności pracy na gruncie rozwoju współzawodnictwa socjalistycznego, na gruncie szeroko wprowadzanych usprawnień racjonalizatorskich i postępu technicznego. Wynika stąd dla związków zawodowych obowiązek dalszego rozwijania masowego ruchu współzawodnictwa i racjonalizatorstwa, szerokiego wprowadzania nowoczesnych radzieckich metod produkcji, przełamywania przejawów konserwatyzmu wobec postępu technicznego, obowiązek bezwzględnej walki o rytmiczną, pełną realizację planowych zadań produkcyjnych, zarówno pod względem ilości jak i wysokiej jakości produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.44" who="#WiktorKłosiewicz">Walka o plan musi być jednak prowadzona przy ścisłym przestrzeganiu dyscypliny finansowej.</u>
          <u xml:id="u-9.45" who="#WiktorKłosiewicz">Każde przekroczenie dyscypliny płac — to nie tylko naruszenie prawidłowości naszego rozwoju i zachwianie przewidzianej budżetem równowagi finansowej, ale to równocześnie naruszenie prawidłowości w kształtowaniu się płacy robotniczej w ścisłej zależności od wydajności pracy, a więc naruszenie jednej z podstawowych zasad ekonomiki socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-9.46" who="#WiktorKłosiewicz">Rozluźnienie dyscypliny finansowej staje się czynnikiem demobilizującym załogę, wpływającym na obniżenie wydajności pracy, na zakłócenie normalnego toku produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.47" who="#WiktorKłosiewicz">Poważnym źródłem rezerw stać się powinna oszczędna gospodarka surowcowa i materiałowa, troska o oszczędność maszyn i narzędzi pracy, oszczędność energii elektrycznej i paliw, pełne wykorzystanie mocy produkcyjnej maszyn i agregatów.</u>
          <u xml:id="u-9.48" who="#WiktorKłosiewicz">Całkowite wykorzystanie tych rezerw jest rzeczą w pełni realną, ale jest ono uzależnione od świadomej, aktywnej postawy całych załóg, od szeroko prowadzonej przez cały aktyw polityczny i związkowy pracy wychowawczej przy ścisłym współdziałaniu z kierownictwem administracyjnym i personelem inżynieryjno-technicznym.</u>
          <u xml:id="u-9.49" who="#WiktorKłosiewicz">Praca wychowawcza związków zawodowych, poparta aktywną postawą kadry organizatorów pracy i kierowników procesów produkcyjnych — brygadzistów, majstrów i inteligencji technicznej, poparta ich wiedzą i bogatym doświadczeniem praktycznym, jest w stanie uruchomić istniejące rezerwy i oddać je w służbę naszej gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-9.50" who="#WiktorKłosiewicz">Trzeba tylko, by cały dozór i aparat inżynieryjno-techniczny czuł się współodpowiedzialny za stan produkcji w przemyśle i w państwowych gospodarstwach rolnych, ażeby reagował żywo i bezpośrednio na wyłaniające się trudności, ażeby nie dawał się opanowywać nastrojom biurokratycznego wygodnictwa, lecz włączył się w pełni i poparł uporczywą, pełną ofiarności walkę prowadzoną przez załogi przy stanowiskach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-9.51" who="#WiktorKłosiewicz">O olbrzymiej wadze zagadnienia obniżki kosztów własnych świadczy fakt, że każdy procent obniżenia kosztów daje w stosunku rocznym około 1 miliarda złotych akumulacji.</u>
          <u xml:id="u-9.52" who="#WiktorKłosiewicz">Niezbędnym warunkiem pełnego wykonania planów ilościowych, jakościowych i w asortymentach oraz obniżki kosztów jest wzmocnienie z naszej strony pracy polityczno-wychowawczej dla podniesienia świadomej dyscypliny pracy oraz poczucia odpowiedzialności za poszanowanie i ochronę mienia społecznego, dla wytworzenia tą drogą atmosfery powszechnego potępienia moralnego wobec wszelkiego rodzaju szkodników społecznych.</u>
          <u xml:id="u-9.53" who="#WiktorKłosiewicz">Związki zawodowe, mobilizując klasę robotniczą do realizacji zadań produkcyjnych poprzez pracę masowo-polityczną i usprawnienie pracy organizacyjnej, widzą równocześnie obowiązek i konieczność dalszego zaostrzenia czujności rewolucyjnej najszerszych mas dla przeciwdziałania akcjom wrogich agentur, zmierzających poprzez uprawianie dywersji, sabotażu i szpiegostwa do osłabienia tempa naszego socjalistycznego budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-9.54" who="#WiktorKłosiewicz">Postawa naszej klasy robotniczej daje wiele dowodów ofiarności i wyrobienia społecznego. Wyrazem tej aktywnej postawy są liczne, cenne zobowiązania załóg podejmowane obecnie w całym kraju dla uczczenia zbliżającego się dnia 1 Maja i zobowiązania długookresowe przewidujące skrócenie terminu wykonania planów produkcji na rok bieżący.</u>
          <u xml:id="u-9.55" who="#WiktorKłosiewicz">O poważnym znaczeniu tych zobowiązań świadczy przykład huty „Baildon”, gdzie załoga zobowiązała się wykonać roczny plan produkcji do 22 grudnia i wyprodukować ponad plan 1.750 ton stali oraz 1.500 ton wyrobów walcowanych.</u>
          <u xml:id="u-9.56" who="#WiktorKłosiewicz">Nie mniejszą wagę ma zobowiązanie załogi kopalni „Stalinogród”, przewidujące dostarczenie ponadplanowo 45.000 ton węgla i obniżenie w roku bieżącym kosztów własnych o 1.840.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-9.57" who="#WiktorKłosiewicz">Wyrazem tej aktywności jest masowe podejmowanie za przykładem przodownika pracy Saja przez załogi różnych gałęzi produkcji w całym kraju nowej formy współzawodnictwa o wysoką jakość produkcji pod hasłem: „Ja nie wypuszczę braku”. Coraz większa dbałość o mienie społeczne, szczera troska o własny zakład pracy, przebijająca się w licznych wystąpieniach na zebraniach i naradach produkcyjnych — wszystko to dowodzi, że szerokie masy pracujące coraz wyraźniej widzą swój wkład w kształtowanie się dochodu narodowego i coraz aktywniej wpływają na jego planową realizację.</u>
          <u xml:id="u-9.58" who="#WiktorKłosiewicz">Jest to wynikiem słusznej polityki i niezłomnej postawy przewodniej siły polskiej klasy robotniczej i narodu polskiego — Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, kierowanej przez Wielkiego Budowniczego Polski Ludowej towarzysza Bieruta.</u>
          <u xml:id="u-9.59" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-9.60" who="#WiktorKłosiewicz">Oceniając obecny projekt budżetu jako wyraz słusznej polityki naszego Rządu, jako dalszy poważny krok ze strony państwa w kierunku poprawy poziomu życiowego klasy robotniczej, w kierunku realizacji naszego planu pokojowego budownictwa i wszechstronnego rozwoju, związki zawodowe wyrażają swoje pełne poparcie dla projektu budżetu i pełną gotowość zabezpieczenia jego całkowitej, prawidłowej realizacji poprzez codzienną ofiarną pracę.</u>
          <u xml:id="u-9.61" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. stalinogrodzkiego Edward Gierek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Projekt budżetu naszego Państwa Ludowego na rok 1953, przedstawiony Sejmowi przez Radę Ministrów, jest aktem posiadającym dla mas pracujących naszej Ludowej Ojczyzny specjalną wymowę.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#EdwardGierek">Jest to bowiem budżet wzrostu i potęgi naszej Ojczyzny, budżet budującego się socjalizmu. Dzięki mądrej polityce Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz naszego Rządu, dzięki braterskiej przyjaźni i pomocy Związku Radzieckiego Polska staje się potężnym przemysłowym państwem socjalistycznym — państwem rozwijającej się kultury, szczęścia i dobrobytu mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#EdwardGierek">Serce każdego uczciwego Polaka raduje się na widok rosnących nowych zakładów pracy, budujących się miast i osiedli. Dumni jesteśmy, że to właśnie naszemu pokoleniu przypadło w udziale zapoczątkować przeobrażenie naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#EdwardGierek">Masy pracujące województwa stalinogrodzkiego z dumą i radością śledzą rozwój naszej gospodarki, znajdujący swe odbicie w budżecie, nad którym obradujemy.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#EdwardGierek">Równocześnie w trosce o pomnożenie dóbr materialnych i kulturalnych naszej Ojczyzny ludzie pracy województwa noszącego imię Wielkiego Stalina walczą co dzień o przyśpieszenie tempa budownictwa, o zwiększenie produkcji, o polepszenie jej jakości, o zmniejszenie kosztów własnych, o realizację testamentu nieśmiertelnego geniusza postępowej ludzkości Józefa Stalina. A ta ich walka ma niemałe znaczenie dla całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#EdwardGierek">Województwo stalinogrodzkie ma bowiem, jak wszystkim wiadomo, szczególną rolę w gospodarce narodowej naszego kraju, w pomnażaniu jego dóbr materialnych i kulturalnych, stwarzaniu podstaw jego uprzemysłowienia. Od tego, jak przemysł naszego województwa realizuje zadania produkcyjne, zależy niejednokrotnie prawidłowe wykonywanie zadań wszystkich niemal gałęzi przemysłu narodowego.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#EdwardGierek">Jak wiadomo w ub. roku nasze województwo miało poważne niedobory w wykonywaniu planów produkcyjnych, szczególnie w IV kwartale 1952 r. Niepomyślnie rozpoczęliśmy również rok 1953.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#EdwardGierek">Jaka jest obecna sytuacja na odcinku wykonania planów gospodarczych w podstawowych gałęziach przemysłu naszego województwa?</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#EdwardGierek">Mamy niewątpliwą poprawę. W przemyśle węglowym wykonaliśmy plan w styczniu, lutym i marcu, plan kwartalny wykonany został z nadwyżką 220.000 ton węgla. Jeżeli porównać IV kwartał ub. r. z I kwartałem br., to w ciągu tej samej ilości dni daliśmy w I kwartale o przeszło 700.000 ton węgla więcej, a wzrost produkcji na dzień roboczy wynosił ponad 8.600 ton. Istnieją wszelkie dane, by miesiąc kwiecień, miesiąc wzrostu i ożywienia politycznego mas pracujących, miesiąc współzawodnictwa 1-majowego zakończyć w przemyśle węglowym nadwyżką ponad 50.000 ton węgla.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#EdwardGierek">Podobnie w hutnictwie: jakkolwiek plan kwartalny w stali, surówce, koksie nie został wykonany, to jednak w lutym i marcu osiągnięto poważne nadwyżki, które pozwoliły nam wyrównać część naszych długów produkcyjnych, zaciągniętych wobec państwa w styczniu. Pragnę zaznaczyć, że w kwietniu poważnie zmniejszymy nasz dług I kwartału w surówce oraz wyrównamy całkowicie nasz dług tegoroczny w stali i koksie.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#EdwardGierek">Wykonaliśmy plan I kwartału i wykonujemy go nadal z nadwyżką w kwietniu również w innych gałęziach naszego przemysłu, jak w metalach nieżelaznych, w rudach nieżelaznych i żelaznych, w przemyśle włókienniczym, w cemencie i innych.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#EdwardGierek">Powstaje pytanie: co wpłynęło na tę poprawę sytuacji? Wpłynęło na to niewątpliwie usunięcie dzięki reformie z dnia 3 stycznia 1953 r. pewnych obiektywnych przyczyn przeszkadzających w wykonywaniu zadań produkcyjnych. Decydujące znaczenie dla wejścia na drogę wykonawstwa planów produkcyjnych miały jednak zmiany w systemie kierowania, w metodach rozwijania twórczej inicjatywy mas pracujących. Podstawą zaś do radykalnej zmiany stała się pomoc towarzysza Bieruta, jakiej bezpośrednio udzielił nam w czasie swego pobytu w Stalinogrodzie, jego rady i przemówienia wygłoszone na spotkaniu z aktywem partyjnym i gospodarczym przemysłu węglowego, które odbiło się głębokim echem w całym kraju. To właśnie towarzysz Bierut wskazał nam na błędy, jakie popełnialiśmy, to z inicjatywy i pod bezpośrednim codziennym kierownictwem towarzysza Bieruta wprowadzono cały szereg środków i posunięć, które w rezultacie przynoszą poprawę w wykonywaniu planów.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#EdwardGierek">Towarzysz Bierut w swoim przemówieniu śląskim, stawiając sprawę pracy politycznej w centrum uwagi, wskazał równocześnie na konieczność umocnienia jednoosobowego kierownictwa, podniesienia kwalifikacji i autorytetu kierownictwa i dozoru, wzmożenia dyscypliny pracy, zerwania z biurokratycznym stosunkiem do współzawodnictwa pracy. Towarzysz Bierut wskazał nam na konieczność zajmowania się sprawami problemowymi, jak inwestycje, postęp techniczny, zaopatrzenie, koszty własne, sprawy socjalno-bytowe.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#EdwardGierek">Program działania nakreślony przez towarzysza Bieruta w czasie jego pobytu na Śląsku stał się dla nas podstawą w przezwyciężeniu trudności i pozwolił nam wzmocnić system kierownictwa oraz wejść na drogę wykonania planów produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Z założeń projektowych budżetu państwowego wynika, że podstawowa część budżetu przeznaczona jest na inwestowanie nowych wielkich budowli socjalizmu, na rozbudowę starych zakładów pracy oraz na polepszenie warunków materialnych i kulturalnych mas pracujących naszego Państwa Ludowego. Jest to zgodne z wytycznymi naszego wielkiego Planu 6-letniego, planu budownictwa podstaw socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#EdwardGierek">W województwie stalinogrodzkim, tak jak zresztą w całym kraju, w wyniku realizacji zadań Planu 6-letniego wyrastają nowe miasta i osiedla, nowe agregaty, nowe zakłady pracy. Te wspaniałe obiekty przemysłowe, takie jak piec „B” i „C” w hucie „Kościuszko”, jak zgniatacz w hucie „Bobrek”, wspaniałe maszyny do urabiania węgla, jak kombajny węglowe „Donbas” oraz szereg innych dostarczonych przez Związek Radziecki, są widomymi pomnikami naszej serdecznej przyjaźni z Wielkim Krajem Rad. Te wspaniałe obiekty przemysłowe wyrastające w naszym województwie są w poważnej mierze obsługiwane przez młodych robotników do niedawna jeszcze synów chłopskich. Ludzie ci przynoszą do naszego przemysłu dużo zapału i entuzjazmu. Wielu z nich znajduje się w czołowej grupie przodujących górników i hutników. Są oni szczęśliwi, że mogą pracować w tych nowoczesnych socjalistycznych zakładach, że mogą przyczyniać się do rozkwitu i umocnienia naszej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#EdwardGierek">Wspaniałym dowodem rozkwitu naszego przemysłu są również oddane w roku ubiegłym nowe kopalnie węgla kamiennego „Wesoła 2” i „Ziemowit”.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#EdwardGierek">Radując się z całego serca z tych ogromnych osiągnięć na froncie naszego socjalistycznego budownictwa, nie wolno nam jednak mieć zamkniętych oczu na cały szereg braków i niedomagań towarzyszących temu wielkiemu dziełu.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#EdwardGierek">Na jedno z nich, szczególnie ważne dla stalinogrodzkich mas pracujących, chcę z tej trybuny wskazać po to, aby pobudzić do szybkiego i skutecznego zwalczenia. Idzie tu o budowę Nowych Tych. Wykonane roboty budowlane, a szczególnie roboty wykończeniowe miasta Nowe Tychy, są bardzo złej jakości i muszą budzić i budzą wśród mieszkańców tego osiedla wiele zastrzeżeń, a nawet niezadowolenie.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#EdwardGierek">Nie dość, że w r. 1952 na budowie w Nowych Tychach, która ma dać mieszkania dla górników okolicznych kopalni, w zakresie efektów plan wykonano w 58%, to jakość wykonania była najgorsza w całym województwie stalinogrodzkim. Wystarczy powiedzieć, że w całym szeregu nowo wybudowanych i oddanych na jesieni do użytku domów mieszkalnych kominy były zamurowane i brak było centralnego ogrzewania. W całym szeregu domów brak było rynien ściekowych, co powodowało zacieki i opadanie tynku w mieszkaniach. Do dnia dzisiejszego nie rozwiązano zaopatrzenia w wodę pitną, którą dowozi się beczkami. Z drugiej zaś strony, na skutek niewykonania robót kanalizacyjnych piwnice zapełnione były wodą ściekową. W osiedlu brak ciągle dróg i należytego oświetlenia.</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#EdwardGierek">Gdzie tkwią przyczyny tego brakoróbstwa? Dlaczego na budowie nowego socjalistycznego miasta w Nowych Tychach, budowie, która winna być przykładem dla innych, nie wykonuje się planów, budownictwo jest drogie i złej jakości? Przyczyna leży niewątpliwie w niedociągnięciach naszego kierownictwa budową.</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#EdwardGierek">Dosyć późno oceniliśmy na miejscu przyczyny tych braków. Dosyć późno stwierdziliśmy, że w ciągu półtora roku prace budowlane z polecenia Centralnego Zarządu „Śląsk” wykonywały kolejno trzy różne zjednoczenia, że dyrektorzy budowy Nowych Tych zmieniali się równo co trzy miesiące, że budowie brak jest kadry inżynieryjno-technicznej, że płynność siły roboczej oraz chroniczny brak siły roboczej spowodowany jest brakiem opieki nad robotnikami.</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#EdwardGierek">Wyciągnęliśmy już jednak z przykładu Nowych Tych odpowiednie wnioski dla naszej pracy po to, by tam i gdzie indziej nie dopuścić więcej do podobnych faktów. Ministerstwo Budownictwa Miast i Osiedli ma w tej dziedzinie do odrobienia poważne zaniedbania. Podobne fakty nie mogą mieć więcej miejsca w naszym budownictwie. Zadaniem naszym w 1953 r. winna być walka o zmniejszenie kosztów własnych, o oszczędność materiałową oraz o poprawienie jakości produkcji.</u>
          <u xml:id="u-11.23" who="#EdwardGierek">Podnoszę tę kwestię, gdyż ma ona dużą wymowę na tle ogromnej troski naszego Rządu o poprawę warunków mieszkaniowych na Śląsku, wyrazem której może być chociażby to, że tylko w ramach Planu 6-letniego oddano masom pracującym woj. stalinogrodzkiego za okres 3 lat około 50.000 izb i że podjęta niedawno uchwała Rządu zapowiada już na rok 1954 podwojenie programu budownictwa mieszkaniowego dla mas pracujących woj. stalinogrodzkiego. Specjalnie zaś wzrośnie ilość izb budowanych dla górników, co przysporzy naszemu przemysłowi węglowemu dodatkową ilość kadry górniczej oraz zwiększy możliwości produkcyjne przemysłu węglowego i innych gałęzi naszego przemysłu. Masy pracujące Śląska widzą i oceniają właściwie tę troskę Ludowego Państwa o poprawę ich bytu, wiedzą one, że nigdy ich warunki bytowe nie poprawiały się tak szybko i tak widocznie jak obecnie. Ślązacy pamiętają przecież, że w całym okresie pierwszej niepodległości sanacja wybudowała na Śląsku wszystkiego 5.200 izb, i to nie dla robotników. Pamiętają oni, że nie gdzie indziej, lecz na Śląsku było 30.000 rodzin bezdomnych, że w jednym tylko mieście Świętochłowicach było 3.000 rodzin bezdomnych. Dlatego wzmożony wysiłek górników i hutników śląskich dla pomnożenia bogactw naszej Ojczyzny jest wyrazem głębokiej miłości i przywiązania do władzy ludowej.</u>
          <u xml:id="u-11.24" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Czemuż to zawdzięczamy ten wspaniały rozkwit naszej Ojczyzny, ten zwrot ku szczęśliwemu życiu naszego ludu, tę siłę, jednomyślność mas pracujących w walce o przeobrażenie i umocnienie naszej Ojczyzny? Z jakich źródeł płynie siła twórczej woli i entuzjazmu naszego narodu?</u>
          <u xml:id="u-11.25" who="#EdwardGierek">Źródłem naszej siły jest ten niezaprzeczalny fakt, że u władzy jest lud pracujący, że polityka władzy ludowej zmierza do realizacji podstawowego prawa socjalizmu — zabezpieczenia materialnych i kulturalnych potrzeb mas pracujących na bazie najwyższej techniki, że zmierza ona do utrwalenia i zabezpieczenia zdobyczy ludu pracującego. Rozmach naszego budownictwa jest możliwy dlatego, że łączy nas serdeczna i braterska przyjaźń z Wielkim Związkiem Radzieckim, że możemy czerpać z jego doświadczeń i z jego pomocy.</u>
          <u xml:id="u-11.26" who="#EdwardGierek">Ten wielki rozmach i te sukcesy naszego Państwa Ludowego możliwe są dlatego, że na czele narodu stanęła klasa robotnicza i jej awangarda — Polska Zjednoczona Partia Robotnicza.</u>
          <u xml:id="u-11.27" who="#EdwardGierek">Ten wielki rozmach i te wspaniałe sukcesy, jakie notuje nasz naród na przestrzeni ośmiu minionych lat, możliwe były do osiągnięcia dlatego, że kieruje nim wierny uczeń Wielkiego Stalina, nasz Wódz i Nauczyciel — towarzysz Bolesław Bierut.</u>
          <u xml:id="u-11.28" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanDembowski">Ogłaszam przerwę do godziny 16.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanDembowski">Po przerwie jako pierwszy zabierze głos poseł Kazimierz Wyka.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 55 do godz. 16 min. 5.)</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JanDembowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. krakowskiego Kazimierz Wyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzWyka">Wysoki Sejmie! Pragnę przedstawić Wysokiemu Sejmowi kilka zagadnień związanych z budżetem na rok 1953 na odcinku nauki i szkolnictwa wyższego.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzWyka">Budżet ten w porównaniu z rokiem 1952 przynosi dalszy poważny wzrost wydatków na te cele, wydatków zarówno bieżących, związanych z prawidłowym funkcjonowaniem nauki i szkolnictwa wyższego, jak przede wszystkim wydatków inwestycyjnych, związanych z dalszą rozbudową szkół wyższych i placówek naukowych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#KazimierzWyka">Kilka cyfr pozwoli dobitnie zilustrować ten wzrost, będący świadectwem nieustannej, zapobiegliwej troski Państwa Ludowego o zaspokojenie potrzeb materialnych nauki i kultury, wynikających z zadań Narodowego Planu Gospodarczego, z troski o poprawę warunków materialnych studiującej młodzieży, z troski wreszcie o ustawienie na mocnych fundamentach organizacyjnych planu badań naukowych.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#KazimierzWyka">I tak na przykład w zakresie liczby pracowników naukowych w instytucjach naukowych nastąpił wzrost z 13.800 w r. 1952 na 15.270 w roku bieżącym. Nastąpił we wszelkiego typu szkołach wyższych wzrost katedr z 2.145 na 2.239. W zakresie przyrostu nowych specjalności naukowych, które nie istniały w Polsce burżuazyjno-kapitalistycznej, w 1953 r. powstaną między innymi następujące nowe wydziały: energetyczny w Politechnice Warszawskiej i Politechnice im. Pstrowskiego w Gliwicach, samochodowy w Politechnice Warszawskiej, zootechniczny w Uniwersytecie Lubelskim.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#KazimierzWyka">Wiąże się z tym dalsza rozbudowa szkół wyższych. Powstaną nowe gmachy szkół, sale wykładowe, pracownie i laboratoria. Będą to np.: pawilon elektrotechniczny i hutniczy we Wrocławiu, pawilon technologiczny w Politechnice Warszawskiej, wykończenie i oddanie do użytku pięknego gmachu Collegium Chemicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#KazimierzWyka">W ramach troski o poprawę warunków materialnych studiującej młodzieży znów parę liczb pozwoli określić wspomniany wzrost. Wobec 67.000 stypendystów w r. 1952, w roku bieżącym Państwo Ludowe łoży na 79.000 stypendystów. Rośnie skala wydatków wykładanych przez państwo na jednego studenta. W kwotach porównywalnych, i to bez inwestycji, suma ta wynosiła w r. 1951 na jednego studenta 4.850 zł, w r. 1952 — 5.540 zł. w r. 1953 — 5.635 zł. W roku bieżącym z domów akademickich korzystać będzie 45.000 studentów, a wzrost środków finansowych na cele domów akademickich wynosi w stosunku do roku minionego 15,2%.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#KazimierzWyka">Wreszcie budżet zabezpiecza fundamenty organizacyjno-naukowe dla planu badań naukowych, dla wypracowywania i posuwania naprzód problematyki teoretycznej w jej służbie dla gospodarki narodowej, dla procesu ideologicznej przebudowy narodu burżuazyjnego w naród socjalistyczny, tego wielkiego procesu historycznego, którego świadkami jesteśmy w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#KazimierzWyka">W r. 1953 funkcjonować będzie 30 instytutów naukowych niegospodarczych, 162 instytuty naukowe gospodarcze wraz z bogatym zapleczem bibliotek naukowych, archiwów, muzeów koniecznych dla prawidłowego narastania problematyki naukowej.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#KazimierzWyka">Rok 1953 jest to również pierwszy rok normalnej pracy i działalności centralnej w dziedzinie nauki instytucji — Polskiej Akademii Nauk, powołanej do życia w ciągu roku 1952 na bazie dotychczas istniejących głównych w tej mierze instytucji, jak Polska Akademia Umiejętności i Towarzystwo Naukowe Warszawskie. Budżet przewiduje na ten cel wraz z instytucjami niepomieszczonymi w dziale Polskiej Akademii Nauk, a podległymi jej organizacyjnie, poważną kwotę ponad 100 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#KazimierzWyka">Polska Akademia Nauk została powołana jako organizator pracy naukowo-badawczej, została powołana celem związania twórczości naukowej z budownictwem socjalistycznym, z przebudową gospodarki i przeobrażeniem świadomości. Środki finansowe, które na ten cel przeznaczyło państwo, pozwoliły PAN i skupionym w niej uczonym powołać, uruchomić lub przygotować szereg instytutów, których praca najbardziej potrzebna jest dla postępu życia w Polsce, a zwłaszcza pozwoliły na to w dziedzinach wiedzy całkowicie zaniedbanych przez Polskę kapitalistyczną.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#KazimierzWyka">Tu na pierwszy plan wysuwają się nauki techniczne. Powołany został w ramach PAN Instytut Budownictwa Wodnego, tak ważny dla wielkich budowli socjalizmu u nas, przygotowany w postaci szeregu twórczo pracujących zakładów Instytut Podstawowych Problemów Techniki. W stadium organizacji znajduje się Instytut Mechaniki Górnictwa, tak ważny dla naszego kopalnictwa i górnictwa. A przecież — przypomnę — w dziedzinie teoretycznej techniki byliśmy w latach międzywojennych szczególnie zacofani.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#KazimierzWyka">W zakresie nauk podstawowych pracuje owocnie i twórczo Instytut Matematyczny mający wielkie osiągnięcia w tej dyscyplinie wiedzy, która w naszym kraju należy do najbardziej czołowych i mających osiągnięcia w skali światowej.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#KazimierzWyka">Przygotowywany jest Instytut Fizyki.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#KazimierzWyka">W zakresie nauk biologiczno-medycznych, rolniczych poza poważną ilością instytucji usługowych Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Rolnictwa pracują akademickie zakłady w zakresie biologii doświadczalnej, genetyki, ekologii, zoologii i botaniki — dziedzin ważnych dla tworzenia teoretycznych podstaw naszej gospodarki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#KazimierzWyka">Również celowo rozwijane są instytuty badawcze w zakresie nauk społecznych. Pracownicy ich twórczo i planowo uczestniczą w walce ideologicznej z przeżytkami kapitalizmu, w walce o nową świadomość społeczną. Opieka Państwa Ludowego pozwoliła Ministerstwu Szkół Wyższych zorganizować Centralny Instytut Filologii przy Uniwersytecie Warszawskim, Akademia zaś powołała i włączyła już do pracy Instytut Historii, który na pierwszym etapie swojej pracy zajmuje się zagadnieniami tak ważnymi dzisiaj, a zaniedbanymi przez dotychczasową historię, jak historia Śląska i Pomorza, jak zbadanie ruchów ludowych i walki klasowej w naszej przeszłości. Pracuje również Zakład Nauk Prawnych, przygotowujący sesję konstytucyjną. Pracuje Instytut Badań Literackich, a przy Ministerstwie Kultury i Sztuki Państwowy Instytut Sztuki.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#KazimierzWyka">Już te cyfry i te fakty dostatecznie mówią, w jakim stopniu budżet na rok 1953 gwarantuje dalszy wzrost nauki i szkolnictwa wyższego na wszystkich odcinkach tego zagadnienia. Istnieją wszakże wskaźniki tego wzrostu jeszcze wymowniejsze, bo związane z dynamiką procesów gospodarczych, z narastaniem dochodu narodowego i jego akumulacją, tak jak się ona dokonuje w warunkach państwa ludowo-demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#KazimierzWyka">W państwie naszym dochody budżetowe nie pochodzą z podatków wyciskanych z mas pracujących przez klasy panujące, przez klasy pasożytnicze, obliczonych na to, by utrzymać ten aparat ucisku, jaki stanowiło klasowe państwo burżuazyjne.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#KazimierzWyka">W państwie naszym dochody budżetowe stanowią bezpośrednią funkcję pracy milionowych mas narodu, trudu robotnika w fabryce, hucie i kopalni, trudu chłopa w spółdzielni produkcyjnej i PGR, stanowią odsetek od ich wysiłku i trudu, odsetek przez Państwo Ludowe kierowany tam, gdzie dyktuje hierarchia potrzeb związana z interesem najszerszych mas narodu.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#KazimierzWyka">Wskaźnik zatem wzrostu budżetu w danym okresie w stosunku do wskaźnika wzrostu dochodu narodowego — oto ów wymowny, najbardziej obiektywny miernik uwagi skierowanej na dany dział.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#KazimierzWyka">Jak przedstawia się on w zakresie kultury i sztuki, oświaty i wychowania oraz szkolnictwa wyższego? O ile w dziale pierwszym przewyższa on nieznacznie wskaźnik wzrostu dochodu narodowego, to w zakresie oświaty i wychowania przewyższa przeszło półtora raza, zaś w nauce i w szkolnictwie wyższym przeszło dwa razy.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#KazimierzWyka">Zdawałoby się, że trudno o lepszy dowód na to, jak dalece wartości gospodarcze wydobyte przez klasę pracującą Państwo Ludowe kieruje przede wszystkim na odcinki powiązane z odrobieniem wiekowych zaniedbań oświaty i nauki w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#KazimierzWyka">Powiedziałem — zdawałoby się, że trudno o lepszy, o dobitniejszy dowód. Są jednak dowody lepsze i dobitniejsze. Zdobędziemy je, jeżeli przypomnimy pozycję tych dziedzin w Polsce burżuazyjno-kapitalistycznej przed rokiem 1939. Przynajmniej na jednym polu niechaj będzie wolno przytoczyć owe dowody.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#KazimierzWyka">Kiedy w Polsce sanacyjnej na 10.000 ludności przypadało zaledwie 13,8 studentów, to obecnie cyfra ta wzrosła do 49. W samych tylko wyższych szkołach technicznych kształcimy 19,1 studentów na 10.000 ludności wobec 2,2 w okresie do r. 1939. A cóż dopiero, kiedy zwrócimy uwagę na zmianę składu społecznego młodzieży w szkołach wyższych. Gdy w r. 1937/38 na 10.000 ludności robotniczej w szkołach podległych obecnie Ministerstwu Szkół Wyższych kształconych było 3,3 studentów pochodzących z tej klasy społecznej, to obecnie cyfra ta wzrosła do 58,8. Powtarzam: w r. 1937/38 — 3,3, obecnie — 58,8. Gdy na 10.000 ludności chłopskiej przed wojną w szkołach wyższych kształciło się zaledwie 1,8 chłopów, to obecnie kształci się 30,3.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#KazimierzWyka">Poważnie też wzrosła ilość kobiet na naszych wyższych uczelniach. W r. 1937/38 na 10.000 kobiet przypadało zaledwie 6 kobiet studiujących na wyższych uczelniach, obecnie 16,2.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#KazimierzWyka">Pochodzę z kilkutysięcznego uprzemysłowionego miasteczka pod Krakowem. W moich latach szkolnych poza szkołą powszechną więcej szkół w nim nie było. Do gimnazjum trzeba było dojeżdżać do Krakowa. Dzisiaj jest tam gimnazjum, technikum przemysłu drzewnego, ognisko muzyczne i znakomicie wyposażone i urządzone, w dawnym obszarniczym pałacu, państwowe zakłady wychowawcze dla sierot im. Tadeusza Kościuszki, skupiające kilkaset młodzieży. Nie umiałbym dzisiaj wymienić drugiej miejscowości, w której procent uczącej się młodzieży w ogólnej cyfrze mieszkańców byłby tak wysoki. Nawet Kraków — muszę to stwierdzić z dumą lokalnego patrioty — pozostaje w tyle, chociaż to miasto liczy największy z wszystkich większych miast naszych procent młodzieży szkół wyższych i innych w ogólnej sumie mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#KazimierzWyka">Te fakty i te cyfry układają się w linię, która od procesów przekształcania się narodu polskiego, która od zadań Planu 6-letniego schodzi niejako ku specyficznej problematyce nauki i szkół wyższych. Wymagają one od pracowników nauki, od pracowników szkół wyższych, wreszcie od samej młodzieży wysokiego napięcia sprawności i energii, ażeby przyrost młodzieży kończącej szkoły wyższe utrzymany został na wysokości przewidywanej na rok 1953, ażeby zaplanowane na ten rok prace naukowe i sesje naukowe zostały rzeczywiście wykonane. Państwo Ludowe stwarza bowiem wszelkie, stwarza coraz lepsze warunki do wypełnienia tych zadań i jest sprawą naszej dumy i honoru, ażeby okazać się godnymi tych warunków i obowiązków nałożonych na naukę i szkolnictwo wyższe w Polsce Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#KazimierzWyka">Istnieje ponadto druga linia. Ta mianowicie, która od naszych warsztatów naukowych, jako pracowników nauki w Polsce Ludowej, która od sal wykładowych, laboratoriów, pracowni i naukowych dyskusji podnosi się ku tym procesom i zadaniom. Tutaj właśnie wyłaniają się problemy dużej doniosłości, problemy roboczego i konkretnego wmontowania nauki polskiej w zadania stawiane przed nią przez naród i władzę ludową. Wyłaniają się bolączki, wyłaniają się pewne trudności do przezwyciężenia.</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#KazimierzWyka">O trudnościach wynikających z procesu wmontowywania nauki polskiej w ogólnopaństwowe planowanie chciałbym na zakończenie mówić. Należy do nich zagadnienie planowania w nauce jako problem ogólny, jako zadanie ideologiczne jeszcze za słabo przyswojone przez ogół uczonych polskich, zadanie zaś — jeżeli chodzi o techniczne przygotowanie do wykonania go na szerszą skalę — opanowane dotąd na odcinku nauki i kultury w sposób całkiem niezadowalający. Jeszcze nieraz spotykamy się ze zdaniem, że planowanie w nauce krępuje indywidualną swobodę uczonego, że poprzez przerost zadań praktycznych nad zadaniami tzw. „ściśle naukowymi” może doprowadzić do ciasnego praktycyzmu itd. Ale co za takim stanowiskiem się kryje? Pomińmy rzadkie, oby coraz rzadsze wypadki, w których kryje się dobrze zamaskowana wrogość ideologiczna. Jeżeli takie wypadki pominąć — kryje się rutyna odziedziczona po pseudoliberalnym traktowaniu nauki, rutyna wywodząca się stąd, że w państwie burżuazyjnym nauka znajdowała się na marginesie społecznym i mało kogo obchodziło, nad czym uczony „dłubie” w swojej pracowni.</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#KazimierzWyka">Postęp w każdym zakresie wyraża się przede wszystkim w przełamywaniu rutyny i skostnienia, a ci, którzy sądzą, że bronią wolności nauki, naprawdę bronią skostniałych, hamujących jej rozwój pozycji.</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#KazimierzWyka">W przedstawionym stanowisku kryją się również inne właściwości, a mianowicie niezrozumienie specyfiki planowania naukowego, niezrozumienie tego oczywistego faktu, że planowanie jest i tutaj, jak wszędzie zresztą, kwestią przewidywania, a przewidywanie — funkcją właściwie ustawionej problematyki. Planowanie w nauce nie jest bowiem mechanicznym przyporządkowaniem uczonego do tematu, który może go mało obchodzić, więc nie jest mechanicznym przesuwaniem kadry, ale jest stawianiem problemów i zadań, ich porządkowaniem i hierarchizacją. A na to zgodzi się każdy naukowiec, że nauka rozwija się i posuwa naprzód w miarę stawianych przed nią problemów i zadań. Zgodzi się także na to, że właściwie dopiero formułując swoje osobiste zainteresowanie można kierować kadrą naukową wedle skali tych problemów, ale muszą one w ogóle istnieć, muszą być w ogóle postawione i określone.</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#KazimierzWyka">Tak rozumiane planowanie jest na pewno ideologicznym problemem nauki, a nie techniczno-porządkującym.</u>
          <u xml:id="u-13.31" who="#KazimierzWyka">Jest problemem ideologicznym, ponieważ stanowi swoistą funkcję marksistowskiej jedności teorii i praktyki, ponieważ stanowi rzutowanie w planie naukowym zadań teoretycznych, bez których praktyka społeczna nie posunie się naprzód. Trzeba, żeby świadomość ideologicznego charakteru planowania w nauce przeniknęła ogół naszych uczonych i wtedy istniejące jeszcze opóźnienia, niezrozumienia i niechęci zostaną usunięte.</u>
          <u xml:id="u-13.32" who="#KazimierzWyka">Ale nie tylko tego potrzeba. Istnieje również druga strona sprawy. Tylko na pozór czysto techniczna, wynikająca w istocie z niedostatecznego jeszcze opanowania planowania w nauce i kulturze jako zasady. Chodzi o to, że nawet przy dobrej woli i zrozumieniu ważności sprawy planujemy niekiedy na ślepo, a kontrolując wykonanie uczymy się na własnych błędach też w sposób przypadkowy. Dzieje się tak z tej prostej przyczyny, że o ile w dziedzinach gospodarczych istnieje coraz szersza i lepiej przygotowana kadra planistów, to przy rozbudowie urządzeń i instytutów naukowych, urządzeń i instytucji kulturalnych — specjalistów w tej dziedzinie brak zupełny. Tymczasem planowanie, jeżeli na pewnym etapie nie ma się stać frazesem, to konieczna jest również umiejętność przełożenia postulatów i problemów ogólnych na dokładną liczbę etatów, na ilość pomieszczeń, na długość półek bibliotecznych, na coroczny przyrost książek, na ilość młodzieży w pomieszczeniu laboratoryjnym itd. Tymczasem — by wziąć jeden tylko przykład — spotykamy się z takim lokowaniem bibliotek, jak gdyby od najbliższego roku książki w Polsce Ludowej miały przestać wychodzić, a biblioteka nie potrzebowała żadnej rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-13.33" who="#KazimierzWyka">Do czego zmierzam? Do wniosku, że konieczne jest wyszkolenie kadr specjalistów w tym zakresie, rozumiejących specyfikę procesów rozwojowych nauki i kultury i umiejących ją przełożyć na język konkretnych dezyderatów planowania. Jest to postulat, który mocno się uwydatnia na tle budżetu na rok 1953, szczególnie na tle tej jego części, która wskazuje, że przyrost wydatków inwestycyjnych w dziedzinie nauki jest proporcjonalnie znacznie wyższy od przyrostu wydatków bieżących, a zatem przyrost związanych z tym nowych zagadnień, kłopotów i bolączek będzie również proporcjonalnie wyższy.</u>
          <u xml:id="u-13.34" who="#KazimierzWyka">Wysoki Sejmie! Służba narodowi polskiemu w jego procesach przeobrażania się i przekształcania w naród socjalistyczny, służba przez to sprawie postępu i pokoju na całym świecie — jest tym hasłem Frontu Narodowego, za którym stoi cały aktyw nauki polskiej, za którym stoją nasze młode, już w Polsce Ludowej wychowane kadry naukowe. Cyfry budżetu państwowego na rok 1953 w dziedzinie nauki, szkolnictwa wyższego, oświaty i kultury świadczą, że władza ludowa stwarza pełne, zmierzające do coraz piękniejszego rozkwitu warunki, by służba ta odbywała się skuteczniej, by ogół uczonych polskich nabierał coraz głębszego przeświadczenia, że idzie słuszną drogą krocząc w jednym szeregu z ludem polskim i z jego ludową władzą.</u>
          <u xml:id="u-13.35" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanDembowski">Głos zabierze poseł woj. wrocławskiego Antoni Kuligowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AntoniKuligowski">Wysoki Sejmie! Na VII Plenum KC PZPR w czerwcu 1952 r. towarzysz Bolesław Bierut, wskazując nam środki i drogi walki o umocnienie spójni gospodarczej między miastem i wsią w okresie socjalistycznego uprzemysłowienia kraju oraz likwidacji istniejącego w chwili obecnej nadmiernego pozostawania rolnictwa w tyle za rozwojem przemysłu, powiedział, że należy:</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AntoniKuligowski">„1) maksymalnie wykorzystać wszelkie istniejące możliwości przyśpieszenia tempa wzrostu i rozwoju produkcji rolnej,</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AntoniKuligowski">2) sprząc silniej rolnictwo z przemysłem socjalistycznym w celu stopniowego oparcia rolnictwa przy pomocy przemysłu, podobnie jak przemysłu — na nowej bazie technicznej, na systematycznym zaopatrywaniu rolnictwa w nowoczesny sprzęt, w maszyny rolnicze, nawozy i inne środki niezbędne dla potrzeb produkcyjnych rolnictwa,</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AntoniKuligowski">3) wzmocnić wysiłki w kierunku stopniowej przebudowy drobnej indywidualnej gospodarki chłopskiej w wielką uspołecznioną gospodarkę zespołową, pozwalającą wykorzystać zdobycze nauki i techniki dla podniesienia wydajności pracy i wysokości plonów z gospodarki chłopskiej”.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#AntoniKuligowski">Rolnictwo nasze otoczone jest szczególną troską ze strony Partii i Rządu, które dla pełnej realizacji postawionych przed nim zadań udzielają mu z roku na rok coraz większej pomocy. W r. 1952 przy pomocy państwa i klasy robotniczej chłopstwo pracujące potrafiło zlikwidować skutki jesiennej posuchy roku 1951, zwiększyć obszar zasiewów o 142.000 ha, podnieść plony zbóż średnio o 0,9 q z ha.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#AntoniKuligowski">W 1953 r. przed rolnictwem stoją poważne zadania podniesienia globalnej produkcji rolnej o 7,4%, w tym produkcji roślinnej o 9,3%, zwierzęcej o 4,8% w stosunku do poziomu produkcji rolnej w r. 1952.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#AntoniKuligowski">Produkcja globalna państwowych gospodarstw rolnych w roku 1953 ma wzrosnąć o 27,4% w porównaniu z wynikami 1952 r., przy czym produkcja zwierzęca wzrośnie o 36,2%, produkcja roślinna o 24,4%.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#AntoniKuligowski">Wartość produkcji towarowej całego rolnictwa obliczona w rzeczywistych cenach sprzedaży ma wzrosnąć w 1953 r. o 9,6% w porównaniu z rokiem 1952, w tym wartość produkcji towarowej PGR wzrośnie o 28,4%.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#AntoniKuligowski">Wyrazem troski i pomocy, jaką państwo w roku bieżącym udzieli rolnictwu dla wykonania nakreślonych przed nim zadań, jest przedstawiony pod obrady Sejmu projekt budżetu państwa na rok 1953.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#AntoniKuligowski">W ramach pozycji budżetowych uzupełnionych planem inwestycyjnym rolnictwo otrzyma w r. 1953 około 6.500 traktorów, około 3.000 silników elektrycznych i spalinowych, prawie 200 samochodów ciężarowych, około 612.000 różnych maszyn i narzędzi rolniczych. W tym państwowe ośrodki maszynowe i spółdzielnie produkcyjne otrzymają około 3.000 traktorów, ponad 4.000 różnych większych maszyn i sprzętu przyczepnego do traktorów, jak sadzarki i kopaczki traktorowe do ziemniaków, snopowiązałki, kombajny.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#AntoniKuligowski">Nasze PGR-y otrzymają w 1953 r. ponad 3.500 nowych traktorów, samochody ciężarowe, silniki spalinowe i elektryczne i ponad 9.000 różnych maszyn i narzędzi rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#AntoniKuligowski">Park maszyn i narzędzi rolniczych w gminnych ośrodkach maszynowych wzrośnie w 1953 r. o 6.960 siewników, 4.000 kopaczek do ziemniaków i ponad 1.600 silników spalinowych. Dzięki zwiększeniu ilości siewników w GOM-ach i w związku z tym wzrostowi zasięgu siewu rzędowego, który w wiosennej kampanii siewnej br. objął 82% powierzchni obsiewów, dzięki szerszemu zastosowaniu siewu rzędowego chłopstwo pracujące w wyniku oszczędności materiału siewnego i wzrostu plonów uzyska dodatkowa około 55.000 ton ziarna.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#AntoniKuligowski">Poza tym w 1953 r. poważnie wzrośnie zaopatrzenie chłopstwa pracującego poprzez powiatowe zarządy gminnych spółdzielni w szereg maszyn i narzędzi rolniczych, jak pługi, kultywatory, parniki, sieczkarnie, kieraty itp.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#AntoniKuligowski">Podkreślić należy, że w 1953 r. rozpoczniemy budowę fabryki, która będzie produkować nowy typ traktorów bardziej wydajny w stosunku do obecnie produkowanych traktorów „Ursus”. Równolegle przygotowuje się budowę fabryki nowoczesnych kombajnów zbożowych oraz uruchamia się produkcję nowoczesnych snopowiązałek, kosiarek, koparek traktorowych, pielników, obsypników i innych narzędzi zawieszonych.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#AntoniKuligowski">W rezultacie nastąpi dalszy proces mechanizacji poszczególnych działów produkcji rolnej, wzrost wydajności plonów, praca w rolnictwie stanie się lżejsza i wydajniejsza, rozwiązany zostanie w szerszym zakresie problem braku siły roboczej w szeregu PGR-ów i w niektórych spółdzielniach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#AntoniKuligowski">W 1953 r. rolnictwo otrzyma na każdy hektar zasiewów 4 razy więcej nawozów sztucznych, niż zużywano przed wojną.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#AntoniKuligowski">Po raz pierwszy zostanie wyprodukowana pewna ilość nawozów fosforowych granulowanych, które dają znacznie większy efekt niż nawozy zwykłe.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#AntoniKuligowski">Państwo w ramach gospodarki nasiennej prowadzonej w PGR-ach oraz w ramach kontraktacji zaopatrzy rolnictwo — wieś w ponad 250.000 ton kwalifikowanych nasion czterech podstawowych zbóż oraz w około 15.000 ton nasion kwalifikowanych roślin strączkowych, motylkowych i włókniastych. Jest to możliwe na skutek dużego rozwoju plantacji nasiennych, przekraczających wielokrotnie powierzchnię plantacji z 1928 roku, który oznaczał w tej dziedzinie szczytowe osiągnięcia Polski kapitalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#AntoniKuligowski">Do bardzo poważnych pozycji budżetu należą wydatki przeznaczone na ochronę roślin, w głównej mierze na walkę ze stonką. Na akcję tę, która posiada niezmierne znaczenie dla rolnictwa wobec wzrastającej z roku na rok ilości ognisk stonkowych, przewiduje się 72 miliony złotych.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#AntoniKuligowski">W 1955 r. będziemy mieli w kraju zelektryfikowanych prawie 14.000 gromad, bowiem elektryfikujemy w ciągu roku średnio 28 razy więcej gromad, aniżeli elektryfikowano w latach 1918–1939.</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#AntoniKuligowski">Wiele wysiłku i środków finansowych państwo przeznacza na rozwijanie prac wodno-melioracyjnych. Przed wojną melioracje były na wsi polskiej zjawiskiem rzadkim i kosztownym, wiązały się one z ogromnymi kosztami i zadłużeniem gospodarstw chłopskich i prowadziły często do ich ruiny.</u>
          <u xml:id="u-15.21" who="#AntoniKuligowski">W 1953 r. zostanie objętych pracami wodno-melioracyjnymi 5.300 ha gruntów ornych, a na obszarze ponad 36.000 ha przeprowadzone zostaną renowacje urządzeń wodno-melioracyjnych. Dzięki nakładom na te prace zostaną stworzone podstawy otrzymywania w ciągu roku około 14.000 ton ziarna i 356.000 ton siana (co stanowi 4,4% zbioru siana w Polsce).</u>
          <u xml:id="u-15.22" who="#AntoniKuligowski">W naszym budżecie preliminuje się 164 miliony złotych na ochronę produkcji zwierzęcej, tj. o 16% więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym. Ten dział budżetu obejmuje przede wszystkim wydatki na weterynarię i szczepienia ochronne przeciw chorobom inwentarza żywego, rozwój lecznic weterynaryjnych, produkcję szczepionek itp.</u>
          <u xml:id="u-15.23" who="#AntoniKuligowski">Około 11% budżetu rolnictwa przeznacza się na cele szkolnictwa zawodowego, co umożliwi dalsze zaspokojenie wzrastającego zapotrzebowania na kadry fachowców rolniczych. Liczba uczniów w zawodowych szkołach rolniczych osiągnie w 1953 r. przeszło 25.000.</u>
          <u xml:id="u-15.24" who="#AntoniKuligowski">Rolnictwo w r. 1953 otrzyma 1.500 inżynierów oraz ponad 4.000 techników-agronomów, zootechników, mechanizatorów rolnictwa, lekarzy i felczerów weterynarii i wielu innych specjalistów w gospodarce rolnej.</u>
          <u xml:id="u-15.25" who="#AntoniKuligowski">Znaczne środki, bo około 4,8% budżetu przeznacza się na prace naukowo-badawcze z zakresu rolnictwa, prowadzone przez dziesięć instytutów naukowych.</u>
          <u xml:id="u-15.26" who="#AntoniKuligowski">Wykonanie zadań czwartego roku Planu 6-letniego w rolnictwie wymaga szerokiej mobilizacji wszystkich sił chłopstwa pracującego, załóg robotniczych w PGR-ach i POM-ach, służby rolnej rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-15.27" who="#AntoniKuligowski">Od aktywnej postawy każdego chłopa mało i średniorolnego, członka spółdzielni i traktorzysty, agronoma i zootechnika, mechanika zależy wszechstronne i pełne wykorzystanie środków, które państwo przeznacza dla wykonania przez rolnictwo postawionych przed nim zadań.</u>
          <u xml:id="u-15.28" who="#AntoniKuligowski">Trzeba, ażeby setki tysięcy gospodarstw chłopskich zerwały z zacofanymi, prymitywnymi metodami uprawy roli i hodowli zwierząt, szerzej i śmielej wprowadzały możliwe do zastosowania w ich gospodarstwach naukowe metody agro- i zootechniki, których poznanie udostępnia im państwo w ramach prowadzonego systemu upowszechnienia wiedzy rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-15.29" who="#AntoniKuligowski">W 1952 r. w gromadach i spółdzielniach produkcyjnych zostało wygłoszonych około 66 tysięcy wykładów z zakresu agro- i zootechniki, uzupełnionych około 70 tysiącami projekcji filmów rolniczych oraz wydanymi i rozprowadzonymi wśród chłopstwa około 4 milionami broszur i ulotek.</u>
          <u xml:id="u-15.30" who="#AntoniKuligowski">Trzeba, ażeby setki tysięcy drobnych gospodarstw chłopskich skuteczniej wykorzystywały wszystkie formy pomocy państwa, zmierzające do podniesienia produkcji towarowej w drodze uruchamiania rezerw tkwiących w tych gospodarstwach. Jest to bowiem droga do podniesienia ich dobrobytu i dochodowości, których stałemu wzrostowi sprzyja uchwała Rządu z 3 stycznia 1953 r.</u>
          <u xml:id="u-15.31" who="#AntoniKuligowski">Uchwała ta zniosła ograniczenia sprzedaży nadwyżek produktów rolnych przez chłopów na wolnym rynku po wykonaniu obowiązkowych dostaw, wprowadziła nowe korzystne warunki kontraktacji żywca i płodów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-15.32" who="#AntoniKuligowski">W wyniku realizacji uchwały dochód chłopów z kontraktacji trzody — wobec podwyższonych cen na zakontraktowane sztuki i zwiększenie planu kontraktacji — wzrośnie z 959 mln zł w roku ubiegłym do 1.489 mln zł (licząc zapłatę w samej gotówce) w roku bieżącym. Podobnie dochód chłopów z kontraktacji bydła wzrośnie z górą o 200 mln zł, a z kontraktacji zbóż — ze 130 mln zł w roku ubiegłym do 280 mln zł w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-15.33" who="#AntoniKuligowski">Powiększone zostały także korzyści przy kontraktacji buraków cukrowych i innych roślin.</u>
          <u xml:id="u-15.34" who="#AntoniKuligowski">Korzystne dla chłopstwa pracującego uregulowanie stosunków rynkowych przez uchwałę Rządu z 3 stycznia br. to cios w kułaków i spekulantów pasożytujących na pracy robotnika i chłopa.</u>
          <u xml:id="u-15.35" who="#AntoniKuligowski">Dlatego nie wolno nam ani na chwilę osłabiać walki przeciwko elementom kapitalistycznym wsi i miasta, usiłującym podrywać spójnię gospodarczą poprzez spekulację produktami rolnymi, uchylanie się od świadczeń i obowiązków względem państwa, poprzez próby celowego ograniczania w niektórych wypadkach rozmiarów produkcji w gospodarstwach kułackich.</u>
          <u xml:id="u-15.36" who="#AntoniKuligowski">W walce o wykonanie zadań produkcyjnych rolnictwa w roku bieżącym należy otoczyć szczególną opieką nasze spółdzielnie produkcyjne, których liczba w chwili obecnej wynosi już 7.200, w tym ponad 2.500 to spółdzielnie powstałe w ciągu ostatnich kilku miesięcy br. Dotychczasowe osiągnięcia spółdzielni produkcyjnych wskazują na ogromne możliwości dalszego wzrostu i rozwoju produkcji oraz dobrobytu ich członków. Wzrost zainteresowania spółdzielczością produkcyjną chłopów pracujących, którzy łącząc się w zespołowe gospodarstwa chcą żyć lepiej, kulturalniej i dawać większą produkcję towarową państwu, nakłada wielkie i zaszczytne obowiązki na agronomów i zootechników, całą służbę rolną rad narodowych. Ich ofiarna praca w dziedzinie niesienia fachowej pomocy spółdzielniom produkcyjnym w stałym rozwoju hodowli zespołowej, wprowadzania brygadowego systemu pracy normowanej oraz produkcyjnych metod i osiągnięć nauki i praktyki rolnictwa radzieckiego — odgrywać będzie istotną rolę w organizacyjnym i gospodarczym umacnianiu spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-15.37" who="#AntoniKuligowski">Wiele uwagi i wysiłku musimy skierować na wszechstronne rozwijanie produkcji państwowych gospodarstw rolnych w drodze pełnego wykorzystania mechanizacji procesów produkcji roślinnej i hodowlanej, w drodze przestrzegania systemu socjalistycznej organizacji i opłaty pracy, poszanowania własności socjalistycznej i wychowywania załóg PGR-ów w duchu odpowiedzialności za całość ich gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-15.38" who="#AntoniKuligowski">Dzisiaj z dumą i radością stwierdzamy, że dzięki ofiarnej pracy naszego społeczeństwa, zjednoczonego we Francie Narodowym walki o pokój i Plan 6-letni, pod kierownictwem przodującej siły narodu polskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — zadania Narodowego Planu Gospodarczego na I kwartał 1953 r. zostały z nadwyżką wykonane.</u>
          <u xml:id="u-15.39" who="#AntoniKuligowski">Nasz socjalistyczny przemysł wyprodukował ponad plan znaczne ilości środków i materiałów, ważnych dla jego dalszego rozwoju oraz rozwoju gospodarki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-15.40" who="#AntoniKuligowski">W dziedzinie rolnictwa dzięki wszechstronnej pomocy państwa w postaci dostarczonych na wieś traktorów, maszyn i narzędzi rolniczych, zarówno własnej produkcji jak i otrzymanych w ramach braterskiej współpracy z ZSRR, w postaci dostarczonych wsi nawozów, kwalifikowanego ziarna siewnego, szerzej prowadzonej w ciągu zimy akcji upowszechnienia wiedzy rolniczej — lepiej zostały przygotowane i są przeprowadzane wiosenne prace uprawowe i siewne.</u>
          <u xml:id="u-15.41" who="#AntoniKuligowski">Winniśmy z jeszcze większą starannością wykonać czekające nas dalsze etapy pracy nad zabezpieczeniem uzyskania i zebrania zamierzonych plonów zbóż, okopowych, kultur technicznych i przemysłowych oraz nad zabezpieczeniem wzrostu pogłowia i użytkowości hodowli. Stanowi to bowiem podstawę pełnej realizacji zadań rolnictwa w czwartym roku Planu 6-letniego i wkładu wsi w dzieło uprzemysłowienia kraju, utrwalenia pokoju i pomnożenia sił naszej Ludowej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-15.42" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. warszawskiego Eustachy Kuroczko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EustachyKuroczko">Wysoki Sejmie! Pragnę w dużym skrócie omówić niektóre problemy planu i budżetu szkolnictwa ogólnokształcącego jak i zawodowego, który jest żywym wyrazem polityki naszej Partii i Rządu w stosunku do stale rosnących potrzeb naszego kraju i całego narodu. W wielkim procesie budownictwa socjalizmu sprawa kształcenia i wychowania młodego pokolenia jest jednym z najistotniejszych problemów, warunkujących świetlaną przyszłość naszej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#EustachyKuroczko">Czy przedłożony Sejmowi budżet stwarza warunki do pełnej realizacji i dalszego rozszerzania zdobyczy mas pracujących na odcinku oświaty, ujętych w naszej Konstytucji? Na pytanie to trzeba odpowiedzieć twierdząco.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#EustachyKuroczko">Wydatki na oświatę w budżecie rosną z roku na rok. Wzrosły one znacznie również w 1953 r. Weźmy dla przykładu budżet Ministerstwa Oświaty. Ogólny wzrost wydatków na szkolnictwo i urządzenia socjalne, prowadzone przez ten resort, wynosi w roku 1953 w stosunku do wykonania z 1952 r. 13,6% i zamyka się sumą 4.111 mln zł. W poszczególnych działach szkolnictwa wzrost budżetu jest jeszcze wyższy. W tak ważnym dziale szkolnictwa jak np. szkoły podstawowe wzrost budżetu w stosunku do wykonania z 1952 r. wynosi 16,8%.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#EustachyKuroczko">Na szczególne podkreślenie zasługuje wzrost budżetu Ministerstwa Oświaty:</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#EustachyKuroczko">– w wydatkach na internaty szkół ogólnokształcących o 35,6%,</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#EustachyKuroczko">– szkoły podstawowe dla pracujących 25,4%,</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#EustachyKuroczko">– w wydatkach na internaty zakł. kształcenia nauczycieli o 63,6%,</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#EustachyKuroczko">– ośrodki doskonalenia kadr oświat. 24,5%,</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#EustachyKuroczko">– Instytut Pedagogiki 37,7%,</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#EustachyKuroczko">oraz w wielu innych pozycjach.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#EustachyKuroczko">Przytoczone przykładowo wskaźniki wzrostu budżetu pozwolą Ministerstwu Oświaty na dalszą poważną rozbudowę szkolnictwa, aby wspaniały dotychczasowy dorobek oświaty mógł być dalej pogłębiany i poszerzany w 1953 r.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#EustachyKuroczko">Aby w pełni ocenić politykę oświatową Partii i Rządu, wyrażoną w budżecie, trzeba przypomnieć, chociaż pokrótce, wielkie zdobycze pochodu rewolucji kulturalnej w Polsce Ludowej w stosunku do stanu oświaty w Polsce obszarniczo-kapitalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#EustachyKuroczko">W ciągu dwudziestu lat istnienia reżimu endecko-sanacyjnego stale nie uczęszczało do szkoły ponad 1 milion dzieci w wieku szkolnym. Nawet w stolicy Polski Warszawie 10.000 dzieci nie znalazło miejsca w szkole podstawowej.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#EustachyKuroczko">Na wsi przeważały szkoły z najwyższą klasą czwartą. W roku szkolnym 1937/38 np. na 25.070 szkół wiejskich było 18.295 szkół realizujących niepełny program czterech klas. Nie dziw też, że wtórny analfabetyzm był zjawiskiem powszechnym. Zgodnie z oficjalną przedwojenną statystyką było w Polsce przedwrześniowej 23,1% analfabetów.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#EustachyKuroczko">Szkoły średnie i wyższe w Polsce kapitalistycznej były prawie niedostępne dla młodzieży robotniczej i chłopskiej. Zapełniały je gromadnie dzieci klas posiadających. W r. 1935/36 np. do szkół średnich ogólnokształcących uczęszczało zaledwie 13,7% młodzieży robotniczej i chłopskiej, a na pierwszy rok studiów w szkołach wyższych doszło tylko 3% tej młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#EustachyKuroczko">Przemiany rewolucyjne, jakie się w kraju naszym dokonały, stworzyły warunki do realizacji zadań rewolucji kulturalnej. Budownictwo nowego, socjalistycznego ustroju w Polsce Ludowej obudziło w masach ludowych olbrzymie pragnienie wiedzy, potrzebę rozwoju kultury. Toteż na odcinku oświaty mamy wielkie osiągnięcia.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#EustachyKuroczko">Objęliśmy ponad 300.000 dzieci akcją wychowania przedszkolnego. Można przyjąć, że co piąte dziecko w Polsce Ludowej uczęszcza dziś do przedszkola, przed wojną zaś w Polsce kapitalistycznej — tylko co trzydzieste dziecko.</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#EustachyKuroczko">W szkolnictwie podstawowym Polska Ludowa stworzyła warunki do pełnej realizacji powszechności nauczania. Wysiłek nasz od pierwszych dni po wyzwoleniu szedł w tym kierunku, aby wszystkie dzieci w wieku 7–14 lat objęte zostały nauczaniem, aby nie było ani jednego dziecka poza szkołą.</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#EustachyKuroczko">Mimo olbrzymich zniszczeń wojennych, mimo zniesienia w czasie działań wojennych z powierzchni ziemi budynków szkolnych, potrafiliśmy do końca Planu 3-letniego (1949 r.) odbudować szkolnictwo podstawowe, zlikwidować tzw. punkty bezszkolne i zapewnić w ten sposób naukę wszystkim dzieciom.</u>
          <u xml:id="u-17.19" who="#EustachyKuroczko">Obok realizacji powszechności nauczania zmieniła się szkoła podstawowa pod względem jakościowym. Podniósł się jej poziom i stopień organizacyjny. Do końca 1952 r. zorganizowaliśmy ponad 13.000 szkół tzw. pełnych, realizujących program 7 klas. Stanowi to trzykrotny wzrost w stosunku do roku 1938. Naukę w takich szkołach pobiera dziś prawie 86% ogólnej liczby dzieci.</u>
          <u xml:id="u-17.20" who="#EustachyKuroczko">Z roku na rok rośnie u nas liczba absolwentów z klasy VII, w roku 1952 osiągnęliśmy liczbę 367.500. Blisko 3/4 tych absolwentów kształci się dalej w szkole średniej, ogólnokształcącej lub zawodowej, można zatem powiedzieć, że prawie w 75% realizujemy już dzisiaj powszechność nauczania na poziomie średnim. Do szkół średnich napływa masowo młodzież pochodzenia robotniczo-chłopskiego i inteligencji pracującej. W roku szkolnym 1951/52 mieliśmy w szkołach średnich ogólnokształcących 91% dzieci ludzi pracy, z czego ponad 60% stanowili uczniowie pochodzenia robotniczego i chłopskiego. W zasadniczych szkołach i technikach zawodowych kształci się ponad 492.000 młodzieży; absolwenci zasilają nasz rozwijający się przemysł młodymi i kwalifikowanymi kadrami.</u>
          <u xml:id="u-17.21" who="#EustachyKuroczko">Liczba ta wzrosła 5-krotnie w stosunku do roku 1939. Ilość absolwentów z naszych szkół zawodowych i techników w 1952 r. zamyka się liczbą 212.560 wobec 34.000 w r. 1939. Nasze państwo wydaje na szkolnictwo zawodowe łącznie z inwestycjami ponad 2.413 milionów zł, co stanowi wzrost o 13,6% w stosunku do 1952 r. w warunkach sprzed 3 stycznia br. Rozwój szkolnictwa zawodowego jest olbrzymi w porównaniu do warunków przedwojennych. Na mocy uchwały Rządu z dnia 23 czerwca 1951 r. szkolnictwo zawodowe zostało ściśle związane z życiem gospodarczym kraju, z konkretnymi potrzebami resortów gospodarczych, które ustanawiają kryteria specjalizacji. Podnosi się stale poziom organizacyjny szkolnictwa zawodowego, uwarunkowany w dużym stopniu dalszym rozwojem warsztatów szkolnych. Tylko w 1952 r. powstało nowych 343 warsztatów szkolnych, a w istniejących 2.012 dokonano kapitalnych bieżących remontów. W ramach produkcji szkół podległych CUSZ wyprodukowano w 1952 r. 1.761 różnego typu obrabiarek.</u>
          <u xml:id="u-17.22" who="#EustachyKuroczko">Młodzież ucząca się w szkołach zawodowych korzysta w olbrzymiej ilości ze stypendiów państwowych, burs oraz internatów. W 1952 r. korzystało ze stypendiów ponad 220.000 uczniów. W omawianym budżecie na rok 1953 około 647 milionów zł przeznaczono na znacznie podwyższone stypendia, z czego 527 milionów dla szkól zawodowych wszystkich typów oraz ponad 118 milionów dla słuchaczy kursów zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-17.23" who="#EustachyKuroczko">W internatach przy szkołach zawodowych znajduje miejsce w 1953 r. 205.550 uczniów, wobec 177.000 miejsc w 1952 r. Niezależnie od tego młodzież szkół zawodowych górniczych — a w przyszłości i hutniczych — otrzymuje bezpłatne ubranie i obuwie. Dodać należy, że w latach międzywojennych nie istniały stypendia ani internaty dla młodzieży szkół zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-17.24" who="#EustachyKuroczko">W szkołach średnich artystycznych kształci się około 25.000 młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-17.25" who="#EustachyKuroczko">Kształcenie dorosłych bez odrywania ich od pracy ma u nas na celu likwidację skutków upośledzenia kulturalnego mas ludowych, trzymanych świadomie w ciemnocie przez rządy obszarniczo-kapitalistyczne Polski przedwrześniowej, pogłębionego przez okres okupacji hitlerowskiej. Otrzymaliśmy w spadku po tym okresie około 2 milionów analfabetów w wieku od 14–50 roku życia. Dziś analfabetyzm jako zjawisko masowe nie istnieje w Polsce Ludowej. Spotykane jeszcze tu i ówdzie sporadyczne wypadki analfabetyzmu zwalcza się głównie przez nauczanie indywidualne w ramach organizacji masowych i związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-17.26" who="#EustachyKuroczko">Problem likwidacji analfabetyzmu nie kończy się na samym zapoznaniu analfabetów ze sztuką pisania i czytania. Trzeba umożliwić b. absolwentom kursów dla analfabetów utrwalenie opanowanej sztuki czytania i pisania, trzeba podnosić dalej ich świadomość społeczno-polityczną, ich poziom kultury ogólnej i zawodowej i zapewnić im w ten sposób możliwość awansu społecznego. Rolę tę spełniają zespoły czytelnicze oraz szkoły dla pracujących. W roku szkolnym 1952/53 tylko w szkołach ogólnokształcących dla pracujących (podstawowych, licealnych i zawodowych) uczy się blisko 110.000 uczniów. Szkoły te podnoszą poziom kulturalny robotników i pracujących chłopów, podnoszą poziom uświadomienia politycznego, przyczyniają się do zwiększenia wydajności pracy. Około 400.000 ludzi kształci się na wszelakiego rodzaju kursach zawodowych bez odrywania od produkcji.</u>
          <u xml:id="u-17.27" who="#EustachyKuroczko">Wspaniałe rezultaty pochodu rewolucji kulturalnej w Polsce Ludowej są widoczne na każdym kroku, w każdym mieście, w każdej nawet najmniejszej wsi.</u>
          <u xml:id="u-17.28" who="#EustachyKuroczko">Nie można nie przytoczyć choćby jednego z bardzo wielu przykładów. Na zjeździe przodujących nauczycieli w 1952 r. w Warszawie tak opowiadał kierownik szkoły Babinicz ze wsi Pawłowice, pow. Jędrzejów Kielecki:</u>
          <u xml:id="u-17.29" who="#EustachyKuroczko">„Pracuję w gromadzie, w której ani jeden chłopak, ani jedna dziewczyna nie ukończyli przed wojną siedmioklasowej szkoły powszechnej. Dziś, w roku 1952, w tej samej gromadzie mamy 2 oficerów odrodzonego Wojska Polskiego, 2 inżynierów, 4 nauczycieli, 17 osób uczy się w różnych szkołach średnich i wyższych zakładach naukowych..”. „...Czyta się u nas takie książki, jak Zalewskiego „Traktory zdobędą wioskę”, jak „Zaorany ugór” Szołochowa i taką książkę, która bardzo spodobała się wsi, tj. „Droga przez mękę”. Czytaliśmy tę książkę Tołstoja dosłownie cztery razy. Książka ta jest rozpowszechniona w kilkudziesięciu egzemplarzach w naszej gromadzie i nie ma chłopa, który by, jeżeli już jej nie czytał, to przynajmniej nie znał jej treści.” Nasze osiągnięcia w dziedzinie rozwoju oświaty nie mogą nam zasłonić poważnych jeszcze braków w naszej pracy. Mimo ogólnego postępu w rozbudowie naszego szkolnictwa plany roczne w niektórych działach nie są wykonywane w 100%. Są działy szkolnictwa i urządzeń socjalnych, w których wykonanie odbiega w mniejszym lub większym stopniu od wyznaczonych zadań planowych. Sięgnijmy do faktów. W przedszkolach prowadzonych przez prezydia rad narodowych (wydziały oświaty) plan wykonany został w 1952 r. tylko w 90%. Niepokojący jest fakt, że niewykonanie planu w zakresie przedszkoli dotyczy również i większych miast, gdzie winny one być ze szczególną troską rozbudowywane — służą one przecież matce pracującej.</u>
          <u xml:id="u-17.30" who="#EustachyKuroczko">W szkolnictwie podstawowym przekroczyliśmy liczby Planu 6-letniego na bardzo ważnym odcinku, na odcinku absolwentów z klasy VII. Jest to duże osiągnięcie. Bardzo pocieszającym jest fakt, że np. woj. rzeszowskie wykonało plan absolwentów na rok 1952 w 113%, woj. gdańskie w 102%, stalinogrodzkie w 105%, krakowskie w 101%. Niestety, są też i województwa, które planu absolwentów z klasy VII na rok 1952 nie wykonały. Czy Koledzy Posłowie z zespołu poselskiego z Łodzi wiedzą o tym, że plan absolwentów wykonany u nich został tylko w 81%? Czy Prezydium Rady Narodowej woj. warszawskiego zanalizowało przyczyny, dlaczego plan ten wykonano tylko w 86%?</u>
          <u xml:id="u-17.31" who="#EustachyKuroczko">Bezpośredni związek z realizacją planu tak od strony ilościowej, jak i w szczególności jakościowej ma drugoroczność i odpad szkolny. Na odcinku drugoroczność! szkolnej mamy do zanotowania stalą poprawę. Są już szkoły i klasy, które zmniejszyły drugoroczność do minimum nie obniżając wyników nauczania. Niemniej problem nadmiernej drugoroczności jeszcze nie został całkowicie opanowany. Są województwa, w których drugoroczność wynosi jeszcze np. w klasie IV — 10% (Poznań), 12% (Lublin), nawet 15% (Kielce). Najwyższa drugoroczność w szkołach podstawowych ma miejsce w klasie V i dochodzi ona do 14%, np. w woj. rzeszowskim.</u>
          <u xml:id="u-17.32" who="#EustachyKuroczko">W bezpośrednim związku z drugorocznością stoi zjawisko tzw. odpadu szkolnego. Przez odpad rozumiemy liczbę dzieci, które opuszczają szkołę przed jej ukończeniem, nawet w ciągu roku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-17.33" who="#EustachyKuroczko">Zjawisko odpadu spotykamy już w klasie IV szkoły podstawowej, w klasach starszych jest on wyższy.</u>
          <u xml:id="u-17.34" who="#EustachyKuroczko">Największy odpad obserwujemy w szkołach dla pracujących, w których tylko w ciągu roku 1952, np. w klasie V, wyniósł w skali ogólnokrajowej 33,4%, przy czym np. w woj. łódzkim doszedł do 43,1%.</u>
          <u xml:id="u-17.35" who="#EustachyKuroczko">W zjawisku drugoroczności i związanym z nim zjawisku odpadu można znaleźć jedną z przyczyn niewykonania w 100% naszych planów rocznych, a zwłaszcza planu w zakresie absolwentów szkół.</u>
          <u xml:id="u-17.36" who="#EustachyKuroczko">W bezpośrednim związku z realizacją zadań planowych stoi wykonawstwo budżetu. Aczkolwiek Ministerstwo Oświaty dokonało wielkiego wysiłku realizując przy tak dużym rozpyleniu placówek oświatowych w kraju (35.000) swój budżet w 98,2%, a w szkolnictwie podstawowym nawet w 99%, to jednak budżet ten nie był realizowany rytmicznie. Nierytmiczne wykonanie budżetu ma miejsce w pierwszych trzech kwartałach. Wykonano go w 60,5%. Odbija się to ujemnie na prawidłowym funkcjonowaniu szkoły. W związku z tym należałoby poprawić styl pracy wielu wydziałów finansowych rad narodowych i jeszcze bardziej umocnić odpowiedzialność za gospodarowanie funduszami państwowymi.</u>
          <u xml:id="u-17.37" who="#EustachyKuroczko">Za stan szkolnictwa i oświaty odpowiadają — poza resortem — w dużym stopniu władze terenowe, a przede wszystkim prezydia rad narodowych. Nie potrafiliśmy jeszcze wyzyskać olbrzymich rezerw terenowych w dziedzinie budownictwa szkół.</u>
          <u xml:id="u-17.38" who="#EustachyKuroczko">Dla przykładu należy podać gminę Bieżuń w pow. sierpeckim, gdzie rada narodowa potrafiła zmobilizować społeczeństwo, młodzież, nauczycielstwo do budowy lokalu szkolnego przy znikomej pomocy ze strony państwa. Dusza tej akcji jest tam dyrektor szkoły ob. Gołębiowski. który z komitetem rodzicielskim i młodzieżą potrafił zamienić ruiny w budynek szkolny, gdzie już dziś uczy się młodzież. W tej odległej o 20 km od kolei miejscowości pracownie szkolne są lepiej wyposażone niż w niejednej szkole wielkomiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-17.39" who="#EustachyKuroczko">Na przykładzie nauczyciela Gołębiowskiego powinni się wzorować pracownicy oświatowi całej Polski. Trzeba po gospodarsku wykorzystać każdy grosz budżetowy, każdą oszczędność, każdą deskę i gwóźdź. A potrzeby nasze rosną. Wystarczy radosny fakt świadczący o naszym rozwoju, o wzroście dobrobytu w kraju, że liczba dzieci w wieku szkolnym w okresie następnego planu 5-letniego wzrośnie o blisko milion w stosunku do roku 1953. Dla tego miliona rosnących obywateli trzeba zapewnić nowe izby szkolne, ich wyposażenie i nauczycieli. Dzięki systematycznemu planowaniu już dziś mobilizujemy się do wykonania zadań z tym związanych. Już dziś musimy to wszyscy widzieć, zarówno terenowe rady narodowe jak i cały aktyw społeczny, że w realizacji tego wielkiego zadania wziąć musi czynny udział całe społeczeństwo, każdy, komu przyszłość młodego pokolenia leży na sercu.</u>
          <u xml:id="u-17.40" who="#EustachyKuroczko">W kilku zdaniach pragnąłbym zwrócić uwagę waszą, Obywatele Posłowie, na sprawę treści pracy szkoły, na sprawę wyników nauczania. Trzeba powiedzieć, że imponującemu wzrostowi ilościowemu naszych szkół nie odpowiada w dostatecznym jeszcze stopniu wzrost jakościowy.</u>
          <u xml:id="u-17.41" who="#EustachyKuroczko">Wprawdzie z roku na rok usprawniają się metody nauczania, rośnie z każdym rokiem ilość przodujących nauczycieli, podnoszących proces nauczania na coraz wyższy poziom i skutecznie upowszechniających swe doświadczenie, nie znaczy to jednak, że w dziedzinie tej nie można było zrobić więcej, by wyniki nauczania jaskrawiej podnieść.</u>
          <u xml:id="u-17.42" who="#EustachyKuroczko">Jest rzeczą bezsporną, że za wyniki nauczania jest odpowiedzialny w pierwszym rzędzie nauczyciel. Niemniej jednak w tej dziedzinie ma wiele do zrobienia przede wszystkim organizacja młodzieży, prezydia gminnych, powiatowych i wojewódzkich rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-17.43" who="#EustachyKuroczko">Nauczanie i wychowanie w wielu szkołach w świetle wytycznych VIII Plenum KC PZPR nie rozwija w pełni naukowego światopoglądu, nie wpływa na umocnienie poziomu ideologicznego młodzieży. Aktualizowanie nauczania problematyką budownictwa socjalistycznego w wielu jeszcze szkołach jest wulgaryzowane i formalizowane. Szkoła ciągle jeszcze za mało pracuje nad kształceniem i rozwijaniem woli i charakteru człowieka socjalistycznego, nad wychowaniem w duchu moralności socjalistycznej. Te zasadnicze braki przejawiają się w wielu jeszcze szkołach licealnych, ogólnokształcących, a szczególnie ostro występują w części szkół zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-17.44" who="#EustachyKuroczko">Wysoki Sejmie! Przechodząc do omówienia najważniejszych zadań stojących przed oświatą i szkolnictwem zarówno ogólnokształcącym jak i zawodowym, pragnę podkreślić, iż polityczne uzasadnienie dla planu i budżetu na rok 1953 znajdujemy w treści VII i VIII Plenum KC PZPR, znajdujemy w programie Frontu Narodowego, który został zaakceptowany jednomyślnie przez cały naród w wyborach do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-17.45" who="#EustachyKuroczko">Szczególne znaczenie miały dla nas historyczne obrady XIX Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Obrady te są dla narodu polskiego drogowskazem w walce o pokój, o zwycięskie zbudowanie socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-17.46" who="#EustachyKuroczko">Program Frontu Narodowego przewiduje objęcie wszystkich dzieci szkołą, realizującą program 7 klas już w latach 1956–1960. Czy zadania planu na rok 1953 w zakresie szkolnictwa podstawowego idą w tym kierunku? Tak jest. W r. 1953 zamienione zostanie ponad 1.000 szkół niżej zorganizowanych na szkoły pełnowartościowe realizujące program 7 klas, w których znajdzie się 86% ogólnej liczby dzieci w szkole.</u>
          <u xml:id="u-17.47" who="#EustachyKuroczko">Na realizację planu rozwoju szkolnictwa podstawowego w 1953 r. przewiduje się 100.000 nauczycieli wobec 98400 w 1952 r. Na jednego nauczyciela wypadać będzie w tym roku około 32 uczniów wobec 63 przed wojną. Stąd w całej ostrości stoją zadania kadrowe.</u>
          <u xml:id="u-17.48" who="#EustachyKuroczko">W projekcie planu szkolnictwa licealnego należy poddać rewizji dotychczasowe stanowisko. Szkolnictwo to stopniowo rozbudowujemy. W r. 1953 zorganizowanych zostanie, zgodnie z planem, 12 nowych licealnych szkół ogólnokształcących. Na zaprojektowaną w planie na r. 1953 rozbudowę szkolnictwa licealnego wywarł swój wpływ przykład Związku Radzieckiego, który, zgodnie z dyrektywami XIX Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, już w obecnej pięciolatce, czyli do roku 1955, zrealizuje powszechność 10-letniej szkoły ogólnokształcącej w stolicach republik, w miastach wydzielonych, w miastach obwodowych i krajowych oraz w ośrodkach przemysłowych, a w następnej pięciolatce (1956–1960) zrealizuje powszechność średniej szkoły ogólnokształcącej na terenie, całego Kraju Rad. Do rozbudowy licealnego szkolnictwa ogólnokształcącego zobowiązuje nas program Frontu Narodowego ustalający, że w okresie nowego planu 5-letniego (1956–1960) upowszechnione zostanie u nas kształcenie na poziomie średnim w większych miastach i ośrodkach przemysłowych oraz że rozszerzony zostanie zasięg szkolnictwa średniego.</u>
          <u xml:id="u-17.49" who="#EustachyKuroczko">Dużą wagę polityczną posiada szkolnictwo dla pracujących oraz system kształcenia zaocznego.</u>
          <u xml:id="u-17.50" who="#EustachyKuroczko">Zadania planu na 1953 r. przewidują wzrost liczby uczniów w szkołach podstawowych dla pracujących o blisko 50% w stosunku do wykonania w 1952 r.</u>
          <u xml:id="u-17.51" who="#EustachyKuroczko">Rozumiejąc znaczenie szkolnictwa dla pracujących prezydia rad narodowych, zakłady pracy, związki zawodowe muszą tak zmobilizować teren, aby zadania planu na 1953 r. były tu wykonane, aby zlikwidować też wysoki odsiew w tych szkołach.</u>
          <u xml:id="u-17.52" who="#EustachyKuroczko">Odpowiedzialne zadania stoją przed resortami w dziedzinie kadr nauczycielskich. Mamy jeszcze ponad 20 tysięcy nauczycieli niewykwalifikowanych, których w pierwszych latach po wyzwoleniu musieliśmy zatrudnić, by zaspokoić rosnące potrzeby naszego szkolnictwa, mając za sobą próżnię w szkoleniu kadr nauczycielskich w latach okupacyjnych i nieproporcjonalną do potrzeb rosnącego szkolnictwa ilość absolwentów z lat przedwojennych. W związku ze wzrostem liczby uczniów w szkołach podstawowych w okresie planu 5-letniego o 1 milion stan zatrudnienia nauczycieli w szkołach podstawowych znacznie wzrośnie.</u>
          <u xml:id="u-17.53" who="#EustachyKuroczko">Toteż resort oświaty stoi przed poważnymi zadaniami w zakresie kształcenia kadr pedagogicznych.</u>
          <u xml:id="u-17.54" who="#EustachyKuroczko">Poważne zadania w dziedzinie szkolenia kadr pedagogicznych stoją przed szkolnictwem zawodowym. Zarówno nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących jak i nauczyciele zawodu wymagają stałego szkolenia pod kątem widzenia potrzeb naszych planów gospodarczych, stałego podnoszenia poziomu politycznego, stałego doskonalenia technicznego.</u>
          <u xml:id="u-17.55" who="#EustachyKuroczko">Celowi temu służy system kursów przewidziany w budżecie oraz praktyk produkcyjnych dla nauczycieli i dyrektorów szkół zawodowych, oraz ośrodki kształcenia i doskonalenia kadr pedagogicznych przy Centralnym Urzędzie Szkolenia Zawodowego, które obejmują w 1953 r. ponad 20 tys. nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-17.56" who="#EustachyKuroczko">Obok zadań organizujących i kadrowych nie może być dla nas obojętną sprawa jakości pracy szkoły, sprawa jej atmosfery ideowej. Nauczyciel polski, władze nadzoru pedagogicznego, organizacja młodzieży, komitety rodzicielskie i opiekuńcze walczyć muszą stale, na każdej lekcji o dobre wyniki nauczania, o najwyższy poziom wychowania.</u>
          <u xml:id="u-17.57" who="#EustachyKuroczko">Analiza bowiem wyników nauczania za pierwsze półrocze bieżącego roku szkolnego nie jest pocieszająca. Ze wzmożonym wysiłkiem dążyć musimy do tego, by wychować u milionów naszej młodzieży poczucie godności i głęboki patriotyzm dla naszej Ojczyzny, miłość i przyjaźń dla narodów Związku Radzieckiego, dla narodów demokracji ludowej, dla narodu Niemieckiej Republiki Demokratycznej, do klasy robotniczej krajów kapitalistycznych i zależnych, do wszystkich walczących o pokój i socjalizm.</u>
          <u xml:id="u-17.58" who="#EustachyKuroczko">Umacniając poczucie czujności młodego pokolenia tym silniej rozwijać będziemy nienawiść do obozu imperialistycznych podżegaczy wojennych. Na pierwszy plan w tej pracy wysuwamy wychowanie i umocnienie światopoglądu naukowego jako najistotniejszego celu wychowania socjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-17.59" who="#EustachyKuroczko">Jednym z najważniejszych środków podniesienia jakości pracy szkoły jest najszersze zastosowanie zasady politechnizacji począwszy od klasy I szkoły ogólnokształcącej wzwyż, zarówno w szkołach ogólnokształcących jak i zawodowych. Najważniejszym zaś elementem politechnizacji jest dogłębne stosowanie zasady poglądowości, bezwzględna walka z werbalizmem i formalizmem dydaktycznym. Musimy rozbudować w najbliższym czasie warsztaty szkolne, gromadzić narzędzia, wyposażyć szkołę w pomoce naukowe, wykorzystać dla tego celu wszystkie zakłady pracy w najbliższym i dalszym środowisku, urządzić działki przyszkolne, organizować wycieczki do POM-ów, GOM-ów, do fabryk i wytwórni, musimy rozbudzić i rozwinąć nową twórczą atmosferę w życiu szkoły pamiętając o jednym, że bez konkretu, bez twórczego postrzegania i opanowania podstawowych narzędzi pracy, bez obserwacji i wyrobienia technika — nauczanie staje się tylko czczym gadaniem.</u>
          <u xml:id="u-17.60" who="#EustachyKuroczko">Dlatego niech mi wolno będzie z tej trybuny jeszcze raz zaapelować do prezydiów terenowych rad narodowych, aby doceniając wagę wychowania narodowego mobilizowały całe społeczeństwo do żywego współudziału w pracach szkoły, aby przede wszystkim same interesowały się zagadnieniami szkoły i wychowania, stawiając możliwie najczęściej sprawy szkoły jako przedmiot swych posiedzeń przynajmniej dwa razy do roku, aby interesowały się pracą komisji oświatowych, komitetów rodzicielskich, a w szczególności komitetów opiekuńczych, które w tej chwili nie spełniają jeszcze swej roli.</u>
          <u xml:id="u-17.61" who="#EustachyKuroczko">Bez wydatnego współdziałania całego społeczeństwa trudno będzie w całości wykonać wszystkie zadania związane z wychowaniem nowego, socjalistycznego człowieka, z wychowaniem młodych kadr budowniczych socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-17.62" who="#EustachyKuroczko">Wysoki Sejmie! Na zakończenie swego przemówienia pragnę słów kilka poświęcić nauczycielstwu polskiemu.</u>
          <u xml:id="u-17.63" who="#EustachyKuroczko">Sądzę, że należy z dumą i zadowoleniem podkreślić fakt, że patriotyczne nauczycielstwo polskie w swej masie z każdym rokiem coraz mocniej włącza się w nurt życia społeczno-politycznego w naszej Ojczyźnie. Przemiany te uwidocznił III Zjazd Związku Zawodowego Nauczycielstwa Polskiego, który swą obecnością zaszczycił towarzysz Bolesław Bierut, uwidoczniła Krajowa Narada Przodujących Nauczycieli odbyta we wrześniu 1952 r., świadczy też o nich chlubnie zdany egzamin dziesiątków tysięcy nauczycieli w szeregach Frontu Narodowego w czasie kampanii wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, świadczy coraz aktywniejsza praca nauczycieli na froncie przebudowy socjalistycznej naszej wsi. Nauczycielstwo polskie wysoko ceni sobie troskę Partii i Rządu o jego sprawy bytowe i fakt, że w okresie stosunkowo dużych trudności gospodarczych Rząd znalazł środki, by przyjść nauczycielstwu z pomocą przez podjęcie uchwały w dniu 20 października 1952 r. o mieszkaniach i zaopatrzeniu nauczycieli oraz uchwały z 3 stycznia 1953 r., podwyższającej wydatnie wynagrodzenie za wychowawstwo, godziny nadliczbowe i czynności dodatkowe.</u>
          <u xml:id="u-17.64" who="#EustachyKuroczko">Doceniając w całej pełni troskę Partii i Rządu nauczycielstwo polskie jest świadome tego, że musi uwielokrotnić swe wysiłki nad likwidacją dużych jeszcze braków w dziedzinie pracy szkoły, a przede wszystkim w walce o podniesienie jakości pracy dydaktyczno-wychowawczej, w trosce o dobre wyniki nauczania. Nauczycielstwo nasze musi jeszcze włożyć wiele pracy nad stałym i systematycznym podnoszeniem swego poziomu ideowo-politycznego, nad pogłębianiem światopoglądu naukowego, co jest jedną z zasadniczych wytycznych VIII Plenum KC PZPR. W tym celu rozwinąć należy w masie nauczycielskiej wielki ruch umysłowy ożywić należy działalność bibliotek nauczycielskich, klubów dyskusyjnych, zespołów artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-17.65" who="#EustachyKuroczko">Dziś, kiedy odszedł od nas największy Nauczyciel świata Józef Stalin, nauczycielstwo polskie związane nauką i ideą wielkich klasyków marksizmu, zwarte w swych szeregach, podwoi czujność na wszelkie próby oddziaływania wroga na najdroższy nasz skarb — młodzież polską.</u>
          <u xml:id="u-17.66" who="#EustachyKuroczko">Dziś właśnie silniej niż kiedykolwiek nauczycielstwo musi się przejąć wskazaniami naszego Wodza i Nauczyciela towarzysza Bieruta, który uczy, że: „Zadaniem nauczyciela wychowawcy w szkole ludowej jest uczynić z każdego dziecka i ucznia czynnego współuczestnika w walce o przebudowę świata, bojownika o wyzwolenie ludzkości z kajdan przemocy imperialistycznej, gorącego patriotę miłującego swój naród, ofiarującego mu cały swój młodzieńczy zapał i swoje uzdolnienie, całe swe serce i wszystkie swoje siły... Dlatego też nauczyciel-wychowawca musi sam czuć się bojownikiem sprawy ludowej i krzewić wśród swych wychowanków ofiarność bojową w walce o socjalizm, w walce o postępowe i sprawiedliwe ideały społeczne”. Te słowa naszego Nauczyciela i troskliwego Opiekuna są dla wszystkich resortów ministerialnych i instytucji zajmujących się szkolnictwem i wychowaniem — drogowskazem. Są one drogowskazem również dla Związku Nauczycielstwa Polskiego. Są one przede wszystkim drogowskazem w walce o wychowanie młodego pokolenia na przyszłych świadomych, aktywnych, bojowych, ofiarnych budowniczych nowego sprawiedliwego ustroju społecznego, ustroju gwarantującego świetlaną przyszłość dla naszej umiłowanej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-17.67" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. krakowskiego Stanisław Cieślak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławCieślak">Wysoki Sejmie! Przyjmując wytyczne Planu 6-letniego chłopi-spółdzielcy, mało i średniorolni chłopi, robotnicy rolni z PGR-ów, pracownicy POM-ów i GOM-ów i państwowej służby agrotechnicznej zobowiązali się uroczyście wobec całego narodu dać krajowi w ciągu lat sześciu, do r. 1955, o 18 mln ton różnych ziemiopłodów więcej niż w r. 1949, w tym o 1 mln ton więcej pszenicy, o 3 mln ton więcej buraków cukrowych, o 9 mln ton więcej ziemniaków. Zobowiązali się do wyhodowania o 3 mln sztuk bydła rogatego i o 4,5 mln sztuk trzody chlewnej więcej, o 2 mln sztuk więcej owiec i o przeszło 30 mln więcej sztuk drobiu. Zobowiązali się oni dać krajowi co najmniej o 10 miliardów litrów mleka, o tysiące ton mięsa, jaj. tłuszczu więcej, niż dało nasze rolnictwo w 1949 r.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławCieślak">Jeżeli chodzi o plan rolnictwa na rok 1953, to mówił o nim szczegółowo jeden z moich przedmówców, poseł Kuligowski z Wrocławia. Nie będę więc powtarzał tych cyfr, które on gruntownie przeanalizował.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławCieślak">Pragnę jednak zwrócić uwagę Wysokiego Sejmu na ogromne znaczenie tego specjalnie roku dla realizacji całości zadań podjętych przez nasze rolnictwo w okresie Planu 6-letniego. Jest to bowiem rok szczególny, w którym przystąpiliśmy do gruntownej ofensywy na powstałą w ciągu naszego rozwoju dysproporcję między tempem rozwoju przemysłu a tempem rozwoju rolnictwa, między możliwościami produkcyjnymi naszego rolnictwa a potrzebami naszego narodu. Przystąpiliśmy do tej generalnej ofensywy uzbrojeni w wytyczne VII i VIII Plenum KC PZPR i w genialne wskazania Przewodniczącego naszej Partii, Prezesa Rady Ministrów Bolesława Bieruta.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławCieślak">Oczywiście nie będziemy w stanie w ciągu jednego roku zlikwidować wszystkich dysproporcji, jakie zaznaczyły się między tempem rozwoju naszego rolnictwa a tempem rozwoju naszego przemysłu. Likwidacja tych dysproporcji jest procesem długotrwałym i wymaga gruntownej przebudowy rolnictwa w kierunku socjalizmu, ograniczenia i likwidacji elementów kapitalistycznych zagnieżdżonych mocno w naszym rolnictwie, unowocześnienia całej produkcji rolnej i wyposażenia naszego rolnictwa w przodującą, postępową technikę.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławCieślak">Ale plan gospodarczy na rok 1953, mimo pozornie niewysokich wskaźników wzrostu, powinien nas mobilizować do tego, aby zrobić poważny krok na drodze likwidacji tych dysproporcji. A są do tego wszelkie realne warunki.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#StanisławCieślak">Pragnąłbym zwrócić uwagę na fakt, że operując danymi o przeciętnym rozwoju naszego rolnictwa, wskazując wielokrotnie z dumą na fakt stałego wzrostu i rozwoju produkcji rolnej w naszym kraju w warunkach władzy ludowej, w Polsce Ludowej — zapominamy często, o ogromnej dysproporcji, jaka zachodzi pomiędzy wynikami poszczególnych grup gospodarstw na całym obszarze naszego kraju. Wiemy np., że PGR-y miały w zeszłym roku poważne trudności i nie wykonały całości planowanych zadań. Ale z drugiej strony nie powinniśmy zapominać o tym, że obok słabych, nie nadążających gospodarstw mamy również takie wzorowe państwowe gospodarstwa rolne, jak gospodarstwo Moruny w woj. olsztyńskim, gdzie tak rozwinięto hodowlę, że nie tylko wykonano, ale i przekroczono dwukrotnie wytyczne Planu 6-letniego dla tego obszaru. Nie zapominajmy, że mamy takie państwowe gospodarstwa rolne jak Osławice w woj. gdańskim, gdzie od kilku lat nie zbiera się poniżej 40 q czterech zbóż chlebowych z jednego ha, a więc wyżej od tych wytycznych, jakie przed rolnictwem i przed PGR-ami postawił Plan 6-letni na rok 1955.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#StanisławCieślak">Podobną sytuację obserwujemy i w grupie spółdzielni produkcyjnych. Obok znanych, wyróżniających się nowatorstwem w pracy spółdzielni produkcyjnych w Dolicach, w Szczawienku, Boryszewie, Wilczkowie, Milinie, Lulinie, Wilamowej i wielu innych — mamy jeszcze sporo spółdzielni produkcyjnych opóźnionych w rozwoju, nie umocnionych społecznie, gospodarczo, politycznie i organizacyjnie, których wyniki pracy są jeszcze niezadowalające, poniżej przeciętnej wytycznych Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#StanisławCieślak">Podobna sytuacja jest i na odcinku drobnych i średnich gospodarstw rolnych. Podczas gdy w całym kraju wydajność lnu z hektara wynosi 21,1 q, ob. Jan Ekman ze wsi Porzysk w woj. koszalińskim produkuje przeciętnie słomy lnianej 54 q z ha, a więc 2,5 raza więcej od przeciętnej uzyskiwanej w całym kraju. Podczas gdy cały szereg gospodarstw drobnych i średnich nie daje dostatecznie wysokiej towarowości, dostatecznej ilości nadwyżki na rynek w formie zarówno obowiązkowych dostaw, jak kontraktacji, czy wolnorynkowej sprzedaży — ob. Stanisław Malinowski ze wsi Grębocice w pow. głogowskim na 93 arach użytków rolnych utrzymuje jedną krowę o wysokiej mleczności, trzy świnie, trzy owce, podejmuje plantację buraka cukrowego i lnu i dostarczył w zeszłym roku surowca wystarczającego do produkcji 200 kg cukru.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#StanisławCieślak">Takich przykładów można by mnożyć wiele. Świadczą one o tym, jak ogromne rezerwy istnieją w PGR-ach, jak ogromne rezerwy jeszcze niewykorzystane tkwią w wielu dawnych, od kilku lat istniejących i w świeżo założonych spółdzielniach produkcyjnych, jak ogromne rezerwy tkwią jeszcze w drobnych i średnich gospodarstwach chłopskich.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#StanisławCieślak">Zadaniem rad narodowych, komitetów Frontu Narodowego, działaczy Frontu Narodowego jest pełna mobilizacja chłopów pracujących, robotników rolnych, pracowników POM-ów i GOM-ów dla uruchomienia tych rezerw, dla wykonania i przekroczenia tych zadań, jakie plan gospodarczy na rok 1953 stawia przed naszym rolnictwem.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#StanisławCieślak">Przez upowszechnienie wyników poszczególnych przodujących gospodarstw rolnych, przez podciąganie gospodarstw pozostających jeszcze w tyle do poziomu gospodarstw przodujących, przez stałą i energiczną walkę z wyzyskiem kułackim, przez ukrócenie i likwidowanie tego wyzysku (bo jest on jednym z największych hamulców wzrostu produkcji rolnej naszego kraju), przez energiczne torowanie drogi postępowi technicznemu — potrafimy nie tylko wykonać, ale i przekroczyć wielkie zadania, jakie przed rolnictwem naszym stawia plan gospodarczy na rok 1953. Potrafimy to tym łatwiej, że budżet Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w swojej części 26 i 27 budżetu centralnego i w swojej części 3 budżetu terenowego przeznacza ogromne sumy na popieranie produkcji rolnej, na stworzenie warunków do przekraczania planów produkcyjnych w PGR-ach, spółdzielniach produkcyjnych oraz małych i średnich gospodarstwach chłopskich.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#StanisławCieślak">Nakłady państwa na rolnictwo wyrażają się w łącznej kwocie 3,5 miliarda zł: 2,5 miliarda na popieranie produkcji rolnej i 1 miliard na oświatę rolniczą, instytuty naukowe i utrzymanie państwowej służby agrotechnicznej.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#StanisławCieślak">Są to sumy olbrzymie. Właściwie wykorzystane mogłyby ogromnie posunąć sprawę naprzód i doprowadzić do złagodzenia dysproporcji między rozwojem przemysłu i rolnictwa. Tym bardziej, że zgodnie z zasadą planowania socjalistycznego nakłady te zostały skoncentrowane na kluczowych pozycjach, których rozwiązanie decyduje o wykorzystaniu rezerw znajdujących się w naszym rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#StanisławCieślak">Tymi kluczowymi pozycjami są: mechanizacja, ochrona roślin i zwierząt, melioracje i wreszcie sprawa budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#StanisławCieślak">Parę słów o mechanizacji rolnictwa. Mówił o niej szeroko poseł Kuligowski. Chciałbym zwrócić uwagę, że powołanie do życia stu nowych ośrodków maszynowych posiada ogromne znaczenie dla dalszej przebudowy rolnictwa, dla umocnienia gospodarki spółdzielni produkcyjnych, zgodnie ze wskazaniami I Zjazdu Spółdzielczości Produkcyjnej, dla przyjścia z ogromną pomocą mało i średniorolnym chłopom gospodarującym jeszcze indywidualnie, którzy zawierając umowy z POM-ami mogą korzystać w dużym stopniu z ich usług.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#StanisławCieślak">Miałbym jednak pewien dezyderat w imieniu mieszkańców i chłopów ziemi krakowskiej, a nawet sądzę, że sprawa ta dotyczy całego pasa ziem podgórskich od źródeł Sanu aż do Sudetów, do górnego biegu Nysy Łużyckiej. Mianowicie chodzi o to, aby Ministerstwo Rolnictwa i Centralny Zarząd Państwowych Ośrodków Maszynowych, koncentrując nakłady inwestycyjne tam, gdzie ruch spółdzielczości produkcyjnej zatacza coraz szersze kręgi, nie zapominały o potrzebach w tym zakresie i tych ziem górskich, które są obecnie nieraz jeszcze żywnościowo niesamowystarczalne. Lokalizacja na tych terenach POM-ów przyczyniłaby się do przebudowy ustroju rolnictwa na tych terenach. A pamiętajmy, że tereny te w nowym planie 5-letnim staną się obiektem ogromnych nakładów inwestycyjnych, związanych z ujarzmianiem naszych rzek, z uregulowaniem gospodarki wodnej w kraju, z zagospodarowaniem ziem górskich.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#StanisławCieślak">Dotychczasowa sieć państwowych ośrodków maszynowych na ziemiach górskich przedstawia się niezadowalająco. Na przykład Państwowy Ośrodek Maszynowy w Krynicy musi obsługiwać spółdzielnie oddalone o 60 km. W tych warunkach praca traktorzysty pracującego w oderwaniu od swej bazy jest często niewydajną, ponieważ traktorzysta ten, pracując w oderwaniu od bazy, w dużej odległości od niej, ma wielkie przeszkody w pracy i wykonuje w ciągu tygodnia na swoim traktorze nieraz zaledwie jeden hektar orki i cztery hektary kultywacji.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#StanisławCieślak">Również tymi ogromnymi odległościami należy tłumaczyć fakt niedostatecznej jeszcze opieki POM-ów w woj. krakowskim nad GOM-ami. Wystarczy powiedzieć, że w naszym województwie gminne ośrodki maszynowe w toku wiosennej akcji siewnej dotychczas, do 20 kwietnia wykonały zaledwie 58% przewidzianego planu prac na rok 1953, bo położone w dużej odległości od sieci POM-ów nie pracują w sposób należyty.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#StanisławCieślak">Jeżeli chodzi o mechanizację, pragnę mocno podkreślić konieczność stałego szkolenia traktorzystów i wszystkich pracowników POM-ów, nie tylko szkolenia nowego narybku, ale również szkolenia starszych kadr. Postęp techniczny w naszym rolnictwie idzie szybkimi krokami. Traktorzysta wyszkolony w 1949 r. dziś nie daje sobie rady z nowymi maszynami, jakie dzięki szybkiej rozbudowie naszego przemysłu może mu dać do ręki Państwo Ludowe. Nadchodzą sygnały np. z woj. szczecińskiego, że niektórzy traktorzyści nie umieją się w należytym stopniu posługiwać nowymi pługami z podnośnikami, wspaniałymi radzieckimi agregatami do strzyżenia owiec lub wielkimi opylaczami do walki ze szkodnikami roślin. Nie może się powtórzyć taka sytuacja, jaka istnieje np. w spółdzielni w Lulinie, gdzie od trzech miesięcy leży wspaniała radziecka dojarka, której nie można uruchomić dlatego, że nikt w powiecie nie jest w stanie pokazać członkom spółdzielni produkcyjnej, jak należy posługiwać się tym narzędziem.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#StanisławCieślak">Przy tak ogromnym wzroście nakładów na mechanizację i na rozbudowę POM-ów specjalnie odpowiedzialne obowiązki ciążą i na radach narodowych. Wykorzystanie mocy produkcyjnej POM-ów w roku ubiegłym wynosiło zaledwie 70%. Przy dalszej rozbudowie sieci POM-ów, przy dalszym szkoleniu traktorzystów stoi przed nami również sprawa pełnego wykorzystania mocy produkcyjnej maszyn, z ogromnym wysiłkiem dostarczonych przez klasę robotniczą i Państwo Ludowe chłopom w celu podniesienia produkcji rolnej. Stwierdzić musimy, że powiatowe i gminne rady narodowe nie zawsze w sposób energiczny i skuteczny współpracują z państwowymi ośrodkami maszynowymi. Tak na przykład Powiatowa Rada Narodowa w Nowym Dworze obojętnie patrzy na to, że w świeżo założonym POM-ie w Nowym Dworze traktorzyści od dwóch miesięcy śpią na betonie, podczas gdy w najbliższej miejscowości przy pewnej inicjatywie rady narodowej z pewnością znalazłyby się mieszkania dla tej ofiarnej, bardzo wiele dającej rolnictwu kadry naszych traktorzystów i traktorzystek. Tego typu bezduszna obojętność na potrzeby pracowników ośrodków maszynowych jest oczywiście karygodna i nie powinna się więcej zdarzać.</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#StanisławCieślak">Gdy mowa o mechanizacji, która dotyczy głównie, choć nie wyłącznie produkcji roślinnej, pragnę zwrócić uwagę na sprawy mające ogromne znaczenie dla produkcji roślinnej, mianowicie na sprawę nawozów sztucznych i sprawę nasiennictwa. Przy poprzednim układzie cen, gdy nawozy sztuczne sprzedawane były chłopom poniżej kosztów własnych, poniżej kosztów produkcji i transportu, stwierdzaliśmy w terenie ogromnie wiele wypadków marnotrawstwa tego cennego środka produkcji zarówno przy magazynowaniu, transporcie jak i przy użyciu w PGR-ach, w spółdzielniach produkcyjnych, a zwłaszcza wśród indywidualnych gospodarstw. Nowy układ cen, ustalonych uchwałą Rządu z 3 stycznia br., ustala ceny nawozów sztucznych na właściwym poziomie i — trzeba przyznać — zapobiega w ten sposób ich marnotrawstwu, zachęca natomiast do prawidłowego ich użytkowania.</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#StanisławCieślak">Nasze gminne spółdzielnie Samopomocy Chłopskiej, jak również powiatowe i wojewódzkie ich związki oraz Centrala Rolnicza, jeżeli chodzi o rozprowadzenie nawozów sztucznych, w tym roku nie zdały jednak dobrze egzaminu. Nie zatroszczyły się o potrzebne ilości i o właściwe ich rozprowadzenie i spotykamy się z takim zjawiskiem, że nawozy sztuczne, do których użycia musimy przywiązywać tak ogromną wagę, na jednych terenach pozostają w magazynach, a na innych terenach chłopi tych nawozów w dostatecznej ilości nie dostają. Tak np. ob. Czub Franciszek ze wsi Jeleśnia w pow. żywieckim jeszcze w liście z 20 kwietnia br. skarży się na brak nawozów sztucznych w najbliższej gminnej spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#StanisławCieślak">Przechodzę do sprawy nasiennictwa. Do tej dziedziny gospodarki narodowej uchwała Prezydium Rządu z Iipca 1952 r. wprowadziła sporo ładu i porządku, ale trzeba powiedzieć otwarcie, że w tej dziedzinie jeszcze jest bardzo wiele do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#StanisławCieślak">O ile produkcja i rozprowadzenie nasion selekcyjnych czterech zbóż chlebowych na ogół przebiega sprawnie, to zupełnie inaczej przedstawia się zaopatrzenie rolnictwa w nasiona innych roślin, nawet ziemniaków.</u>
          <u xml:id="u-19.24" who="#StanisławCieślak">Chciałem tu jeszcze, korzystając z obecności Wicepremiera do spraw rolnictwa i leśnictwa, zwrócić uwagę Wysokiego Rządu na fakt katastrofalnej sytuacji na odcinku lnu. W 1947 r. plany z 1 ha wynosiły 22,6 q, spadły one niestety w 1952 r. do 21,1 q z ha. Jeżeli w IV i V klasie słomy mieliśmy w 1947 r. około 23% całej masy towarowej słomy w Polsce, to w 1952 r. do ostatnich dwóch klas zakwalifikowano ponad 81% ogólnej masy towarowej lnu. Len jest rośliną łatwo wyradzającą się. Przyczyną tego spadku produkcji i obniżenia klasy, co zniechęca chłopów do kontraktacji, jest brak nasion lnu. Mamy państwowe gospodarstwa rolne, mamy szereg dobrze pracujących spółdzielni produkcyjnych, mamy 10 instytutów badawczych, nie potrafiliśmy jednak, jak dotychczas, opanować tej tak ważnej dziedziny dla naszego rolnictwa i przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-19.25" who="#StanisławCieślak">Podobnie wygląda sytuacja na odcinku kukurydzy, której Plan 6-letni dużo poświęca miejsca i uwagi. Musimy uprawę tej rośliny podnieść w naszym kraju. W tej chwili istnieje możność rozszerzenia areału uprawy kukurydzy, a stwierdzamy kompletny brak nasion.</u>
          <u xml:id="u-19.26" who="#StanisławCieślak">Odczuwa się również brak nasion roślin pastewnych. Przy wielkiej akcji melioracyjnej mamy możność stworzenia jak największej bazy paszowej, a przeszkadza brak nasion traw. Ważną sprawą jest sprawa nasion koniczyny i lucerny, co do których w terenie mamy ogromnie dużo zapytań, trudności i żalów.</u>
          <u xml:id="u-19.27" who="#StanisławCieślak">Chociaż ta sprawa jest trudna, podlega ona bowiem kilku resortom, jednak i w tej dziedzinie potrzebne są energiczniejsze decyzje, które by sprawę nasiennictwa postawiły właściwie dla pełnego wykonania tych zadań, jakie przed nami stoją w 1953 r.</u>
          <u xml:id="u-19.28" who="#StanisławCieślak">Jeśli chodzi o melioracje, to nakłady państwa w tej dziedzinie ogromnie rosną. Wzrost nakładów na melioracje ma więc decydujące znaczenie dla stworzenia bazy paszowej. Z ogromną radością chciałbym się podzielić z Wysokim Sejmem wiadomością, świadczącą o głębokim zrozumieniu tych spraw przez Rząd, że projekt wniesiony na Komisję Budżetową, aby wprowadzić do budżetu sumę 400.000 zł na nagrody dla przodujących w czynie melioracyjnym gromad indywidualnych i spółdzielni produkcyjnych, spotkał się z najbardziej życzliwym przyjęciem. Wzrost nakładów państwa na melioracje i upowszechnienie czynu melioracyjnego przyczyni się więc z pewnością do ogromnego wzrostu bazy paszowej w 1953 r.</u>
          <u xml:id="u-19.29" who="#StanisławCieślak">W dziedzinie ochrony roślin i zwierząt mamy duże rezultaty. Zwłaszcza należy podkreślić ogromną poprawę wyników pracy państwowej służby weterynaryjnej. Rzeczywiście dziedzina weterynarii — jak świadczą o tym wypowiedzi chłopów w rozmowach z nimi i w czasie wyjazdów — zrobiła ogromny postęp. Wciąż jednak jeszcze niedostatecznie przedstawia się sprawa materiału zarodowego.</u>
          <u xml:id="u-19.30" who="#StanisławCieślak">Uchwała z dnia 3 stycznia 1953 r. stworzyła nowe bodźce ekonomiczne wzrostu produkcji rolnej. Obserwujemy w terenie w rozmowach z chłopami, przy spotkaniach z wyborcami w okręgach wiejskich duże zainteresowanie nasionami, nowymi maszynami i możliwością ich wypożyczania, doborowym materiałem zarodowym w hodowli. Po uchwale z dnia 3 stycznia zaczęły działać z ogromną siłą nowe bodźce ekonomiczne, które zachęcają dziś rolników do podnoszenia produkcji rolnej. A tymczasem w zaopatrzeniu wsi w środki produkcji panuje w naszej gospodarce jeszcze pewien chaos. Tak np. Centrala Obrotu Zwierzętami Hodowlanymi prowadzi politykę zbyt wygodną, tzn. czeka tylko na zamówienia, nie propaguje wśród rolników materiału zarodowego, nie prowadzi planowego skupu. I w tej dziedzinie oczekujemy jak najenergiczniejszej akcji Rządu i lepszej organizacji sprawy dostarczania rolnictwu — zwłaszcza spółdzielniom produkcyjnym, które zgodnie z wytycznymi I Kongresu Spółdzielczości Produkcyjnej kładą większy nacisk na hodowlę — dobrego materiału hodowlanego, postawienia sprawy reprodukcji materiału zarodowego, skupu i rozprowadzenia na właściwym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-19.31" who="#StanisławCieślak">Dwa słowa o pracy naszych rolniczych instytutów badawczych. Z ogromnym zainteresowaniem rolnicy mało i średniorolni, chłopi-spółdzielcy, robotnicy PGR-ów czytają o wielkich pracach badawczych podjętych w Instytucie Zootechnicznym nad wyprodukowaniem w naszym kraju nowych ras zwierzęcych. W dziedzinie owczarstwa mamy nie tylko wielkie osiągnięcia, ale mamy również ogromne wysiłki w kierunku upowszechnienia tych osiągnięć. Na odcinku jednak bydła rogatego i trzody chlewnej — poza jednostkowymi wyczynami, jak np. wyhodowanie przez inżyniera Krautforsta wielkiej, polskiej, białej świni zwisłouchej — nie mamy dostatecznych wysiłków dla upowszechnienia dobrego nowego materiału zarodowego. Ta sprawa wymaga również energiczniejszego załatwienia. W związku z tym generalny apel do naszych naukowców i jednocześnie wielka prośba o to, aby nie zamykali się w swoich gabinetach i warsztatach badawczych, aby nie ograniczali swoich doświadczeń tylko do poletek i obór instytutów naukowych, dlatego że w tych warunkach będziemy musieli czekać całe lata na dobre nasiona i nowe rasy.</u>
          <u xml:id="u-19.32" who="#StanisławCieślak">Ze strony mas chłopskich jest ogromny pęd do wiedzy, do doświadczalnictwa. Świadczy o tym wymownie konkurs rozpisany w „Gromadzie-Rolniku”, bardzo mocno obsadzony przez korespondentów, świadczą o tym liczne wypowiedzi chłopów. Chłop chcę pod kierunkiem naukowców prowadzić doświadczenia. Przez stworzenie przy każdym instytucie sieci korespondentów rolnych, przez powierzenie spółdzielniom pewnych doświadczeń zaplanowanych przez instytuty będziemy mogli w o wiele szybszym terminie, niż to planują dziś instytuty, uzyskać czy to nowe nasiona, czy nowy materiał zarodowy, czy też przeprowadzić pewne doświadczenia, które konieczne są z punktu widzenia postępu naszego rolnictwa. Nasz budżet przeznacza na te cele ogromne sumy, trzeba je tylko dobrze wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-19.33" who="#StanisławCieślak">Mimo tych braków, na które uważałem za swój obowiązek zwrócić uwagę, rolnictwo nasze szybko rozwija się dzięki ogromnej pomocy państwa. Trzeba jednak w ramy planu i budżetu wlać żywą rewolucyjną treść. I to jest zadaniem rad narodowych i komitetów Frontu Narodowego, wszystkich organizacji politycznych i społecznych działających na terenie wiejskim.</u>
          <u xml:id="u-19.34" who="#StanisławCieślak">Pragnę dać jeden przykład, jak bezpartyjny działacz Frontu Narodowego, przewodniczący komisji rolnej gminnej rady narodowej w sposób właściwy podszedł do rozwiązywania jednej z trudnych, skomplikowanych i tak ważnych dla całego narodu spraw z problematyki gospodarczej rolnictwa. Rzecz działa się w powiecie myślenickim, w gminie Łętownia, we wsi Tokarnia. Ob. Hanusiak Stanisław, przewodniczący komisji rolnej gminnej rady narodowej, wielokrotnie stykał się ze skargami chłopów, że obowiązkowe dostawy ziemniaków są uciążliwe. Zaczął tę sprawę badać i stwierdził, że w 320 gospodarstwach w Tokarni przeciętna wydajność ziemniaków z hektara wynosi zaledwie 72 q. Wobec tego zadał sobie trud i założył 7 poletek doświadczalnych i stosując zasady nowoczesnej agrotechniki na tych 7 poletkach rozpoczął uprawę doświadczalną ziemniaków, aby przekonać rolników, jakie wyniki mogą osiągnąć przy prawidłowym wykorzystaniu zdobyczy nowoczesnej techniki i nauki. Uzyskał plon od 170 do 200 q z ha. Następnie wraz z członkami komisji rolnej gminnej rady narodowej obszedł wszystkich rolników mało i średniorolnych, przedyskutował z nimi sprawę sadzeniaków, właściwych metod uprawy i pielęgnacji tej cennej rośliny i doprowadził do tego, że wieś, która zalegała z obowiązkowymi dostawami ziemniaków, wieś, której mieszkańcy narzekali często na zbyt wysokie dostawy — podniosła uprawę ziemniaków i dziś przoduje w odstawie ziemniaków nie tylko na terenie powiatu, ale i całego województwa.</u>
          <u xml:id="u-19.35" who="#StanisławCieślak">Oto jest przykład, jak można i trzeba łączyć wielkie zadania i funkcje członków rady narodowej oraz działaczy Frontu Narodowego z trocką o stały wzrost produkcji rolnej naszego kraju zgodnie z potrzebami naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-19.36" who="#StanisławCieślak">Omawiając tak szczegółowo część 26 i 27 budżetu centralnego i część 3 budżetu terenowego — pragnę zakończyć wnioskiem, że posłowie woj. krakowskiego, ziemi krakowskiej, których z tej wysokiej trybuny mam zaszczyt reprezentować, widząc ogromne nakłady Państwa Ludowego, zgodnie z zasadami sojuszu robotniczo-chłopskiego, widząc w tym budżecie właściwe ramy do rozwinięcia szerokiej działalności uświadamiającej i wychowawczej w kierunku mobilizacji pracujących chłopów i robotników rolnych, pracowników państwowej służby agrotechnicznej, jak również pracowników POM-ów i GOM-ów wokół wykonywania i realizacji zadań roku 1953 — głosować będą nie tylko za tą częścią budżetu dotyczącą rolnictwa, lecz i za całością budżetu jako budżetu wielkiego rozkwitu gospodarczego i kulturalnego naszego kraju, jako budżetu umocnienia siły i obronności naszego kraju, budżetu ogromnego wkładu Polski Ludowej w wielkie dzieło Umocnienia pokoju.</u>
          <u xml:id="u-19.37" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanDembowski">Zarządzam 10-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 17 min. 50 do godz. 18 min. 5.)</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JanDembowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. krakowskiego Witold Biemawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WitoldBiernawski">Wysoki Sejmie! Projekt ustawy budżetowej na rok 1953 jest wyrazem działania podstawowego prawa socjalizmu, odkrytego i naukowo uzasadnionego w genialnej pracy Józefa Stalina „Ekonomiczne problemy socjalizmu w ZSRR”, to jest prawa „maksymalnego zaspokojenia stale rosnących materialnych i kulturalnych potrzeb całego społeczeństwa w drodze nieprzerwanego wzrostu i doskonalenia produkcji socjalistycznej na bazie najwyższej techniki”.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WitoldBiernawski">Nieodzownym warunkiem rozwoju i rozkwitu gospodarki narodowej jest wzrost produkcji przemysłowej przy równoczesnej obniżce kosztów własnych, co umożliwia, drogą akumulacji socjalistycznej, coraz pełniejsze zaspokajanie potrzeb Społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WitoldBiernawski">Toteż w zadaniach Narodowego Planu Gospodarczego na rok 1953 leży wzrost produkcji globalnej przemysłu socjalistycznego w cenach niezmiennych o 13,4% przy równoczesnym obniżeniu kosztów własnych, produkcji o 3,7%, co powinno spowodować w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrost akumulacjo o 21,3%.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WitoldBiernawski">Warunkiem podstawowym realizacji ambitnych planów okresowych naszego budownictwa socjalistycznego jest wykształcenie i przygotowanie kadr technicznych i naukowych oddanych masom ludowym, które mogłyby sprostać nowym, coraz trudniejszym zadaniom, wynikającym z konieczności stosowania nowej, przodującej techniki, którą należy opanować, przyswoić i szeroko wprowadzać do naszych zakładów przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#WitoldBiernawski">Wielkie potrzeby w zakresie wykwalifikowanych pracowników przemysłowych, wynikające z niebywałej, nieznanej w Polsce przedwrześniowej rozbudowy przemysłu socjalistycznego, wymagają wielkiego wkładu pracy nad kształceniem kadr inteligencji dla wszystkich gałęzi gospodarki narodowej, nad stałym podnoszeniem kwalifikacji zawodowych robotników, techników, inżynierów, wymagają szerokiego udziału naukowców w ruchu stachanowskim, w ruchu racjonalizatorskim i nowatorskim.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#WitoldBiernawski">Polska Ludowa idzie konsekwentnie po tej linii i jakkolwiek popełnialiśmy i popełniamy błędy, posiadamy jeszcze wiele braków i niedociągnięć w zakresie kształcenia kadr z wyższym wykształceniem, to jednak jesteśmy świadkami narastania kadry coraz lepiej przygotowanych do pracy zawodowej inżynierów i techników. Coraz silniej zarysowuje się udział naukowców w rozwiązywaniu zagadnień przemysłowych, coraz bardziej zacieśnia się więź naukowców z racjonalizatorami, przodownikami produkcji i nowatorami.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#WitoldBiernawski">Polska Ludowa nie szczędzi środków na rozwój szkolnictwa i nauki. Wymownym tego dowodem jest wzrost sum zapreliminowanych w 1953 r. na ten cel, większych o 27% od sum roku ubiegłego.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#WitoldBiernawski">W r. 1938/39 przy 35-milionowej ludności było zaledwie 28 szkół wyższych, a już w 1945 r. przy 24-milionowej ludności ilość szkół wzrosła do 44. W bieżącym roku ilość szkół wyższych osiągnęła liczbę 83. Ilość studiujących w r. 1953 wynosić będzie 3 razy więcej niż w 1938/39 r. Ilość absolwentów w 1951/52 r. była przeszło sześć razy większa niż przed wojną.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#WitoldBiernawski">Zmienił się również skład socjalny młodzieży studiującej na wyższych uczelniach. Jeżeli z rocznika 1935/36 spośród rozpoczynających naukę w I klasie szkoły powszechnej trafiało do szkół średnich 2,9% dzieci robotników przemysłowych, 0,6% dzieci robotników rolnych, 1% dzieci chłopów posiadających poniżej 5 ha, a do szkół wyższych 0,4% dzieci robotników przemysłowych, 0,1% dzieci robotników rolnych i 0,2% dzieci chłopów posiadających poniżej 5 ha, czyli kiedy w 1935/36 r. uczęszczało do szkół średnich ogólnokształcących zaledwie 13,7% młodzieży robotniczej i chłopskiej, a na pierwszy rok studiów w szkołach wyższych uczęszczało zaledwie 13% tej młodzieży — to dziś w szkołach średnich i wyższych Polski Ludowej uczy się około 74% młodzieży robotniczej i chłopskiej. Zmieniła się również sytuacja młodzieży kończącej szkoły średnie, zawodowe i wyższe. Według badań przeprowadzonych w 1936 r. 40% spośród 15.000 absolwentów szkół zawodowych dwa lata po zakończeniu szkoły pozostawało bez pracy, a spośród zatrudnionych 20% zarabiało poniżej 40 zł miesięcznie. W r. 1952/53 do zasadniczych szkół zawodowych uczęszcza ponad 220.000 uczniów, a do techników zawodowych ponad 340.000. Na młodzież tę czeka przemysł, młodzież ta na pewno bezrobotna nie będzie. Spośród zatrudnionych w przemyśle robotników i techników 400.000 podnosi swoje kwalifikacje na różnych kursach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#WitoldBiernawski">Oto tylko częściowy obraz tej wielkiej rewolucji, jaka się dokonała w Polsce po objęciu władzy przez klasę robotniczą.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#WitoldBiernawski">Jakkolwiek imponujące są te liczby, nie należy zapominać, że posiadamy jeszcze duże braki w zakresie kwalifikacji młodych kadr przemysłowych. I dlatego należy otoczyć w zakładach przemysłowych większą opieką młodych robotników, których wchłania ze wsi szybko rozbudowujący się nasz przemysł socjalistyczny, którzy nie posiadając dostatecznych kwalifikacji zawodowych często nadmiernie niszczą obrabiarki i narzędzia. Należy nałożyć obowiązek na mistrzów, techników i inżynierów, aby pomagali młodej kadrze robotniczej w zdobywaniu tych kwalifikacji, jakich wymaga nowoczesna technika.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#WitoldBiernawski">W okresie tak wielkiego rozwoju nauki, w nowym okresie wyzwolenia jej z upośledzenia, w jakie ją zepchnął ustrój kapitalistyczny, w okresie coraz większego nasycania nauką wszystkich dziedzin życia, pracownik naukowy musi nieustannie podnosić swój poziom naukowy oraz musi poszerzać i pogłębiać swoją wiedzę w zakresie nauk społecznych, aby być zawodowo i politycznie przygotowanym do kształcenia i wychowywania młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#WitoldBiernawski">Nie na tym się jednak kończą obowiązki postępowego uczonego Polski Ludowej. Dawno już rozwiał się mit o tzw. „prawdziwej nauce”, którą uprawiał zamknięty w ciasnych murach „wspaniałego odosobnienia” uczony oderwany od życia, od praktyki, błądząc na manowcach jałowych rozważań i dyskusji, błędnych teorii i teoryjek, bo nie skonfrontowanych z życiem, znajdując satysfakcję w smakowaniu problematyki często nierealnej, niepotrzebnej nikomu.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#WitoldBiernawski">Dzisiaj już nie dyskutuje się nad koniecznością powiązania teorii z praktyką, dzisiaj omawia się skuteczność form powiązania nauki z życiem. Dzisiaj naukowcy coraz pełniej — chociaż jeszcze w sposób niewystarczający — czerpią tematykę z warsztatów przemysłowych, z gospodarstw spółdzielczych, placów budowy, aby rozwiązując trudne problemy czynnie współdziałać w „doskonaleniu produkcji socjalistycznej na bazie najwyższej techniki”. Instytuty naukowo-badawcze uczelniane, a w szczególności resortowe, coraz więcej nasycają plany prac naukowo-badawczych tematyką wynikającą z realnych, rozwojowych potrzeb zakładów produkcyjnych, opracowują nowe konstrukcje maszyn i urządzeń, nowe procesy technologiczne, nowe wydajne formy organizacji pracy.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#WitoldBiernawski">Pracownicy naukowi w okresie wielkiego tempa rozwoju nowej techniki muszą intensywnie pracować nad pogłębianiem i poszerzaniem pracy naukowej, opierając się coraz konsekwentniej na zasadach marksizmu, czerpiąc z bogatego źródła nauki radzieckiej.</u>
          <u xml:id="u-21.15" who="#WitoldBiernawski">Pracownicy nauki nie mogą znajdować się w sytuacji podróżnego, który biegnie za uciekającym pociągiem postępu technicznego, ani nawet w sytuacji podróżnego, który wygodnie siedzi w tym pociągu, ale powinni być maszynistami prowadzącymi ten pociąg.</u>
          <u xml:id="u-21.16" who="#WitoldBiernawski">Udział naukowców w rozwiązywaniu trudnych problemów produkcyjnych wyraża się poważną ilością osiągnięć, jak np. opracowaniem metody wykorzystania zjawisk elektrokinetycznych dla zwiększenia wytrzymałości gruntów słabych, mającej zastosowanie przy budowie metra warszawskiego, budapeszteńskiego oraz pracach fundamentowych wielkich budowli socjalizmu, opracowaniem metody otrzymywania masy antykorozyjnej do wykładania zbiorników w przemyśle fermentacyjnym, opracowaniem metody otrzymywania celulozy drzewnej o wysokim stopniu czystości, uruchomieniem produkcji szeregu chemicznych środków dla przemysłu garbarskiego, włókienniczego, opracowaniem produkcji wyrobów magnezytowo-forsterytowych z surowców krajowych, cementów szybkosprawnych, opracowaniem produkcji w skali przemysłowej kwasu siarkowego z anhydrytu — surowca znajdującego się w kraju — żeliwa modyfikowanego, nowych metod obróbki elektroerozyjnej, wysokoprawnego ostrzenia narzędzi z płytkami z węglików spiekanych i wielu innych.</u>
          <u xml:id="u-21.17" who="#WitoldBiernawski">Członkowie Polskiej Akademii Nauk w ramach prac wydziału technicznego przystąpili do opracowywania kluczowych zagadnień dotyczących gospodarki wodnej w zakresie wykorzystania energii naszych wód, nawadniania pól, zabezpieczenia przed powodzią, dotyczących elektryfikacji kraju, oszczędności materiałów konstrukcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-21.18" who="#WitoldBiernawski">Jeżeli Wysokiemu Sejmowi został przedłożony do zatwierdzenia projekt ustawy budżetowej na rok 1953, w którym przewiduje się nadwyżkę dochodów nad wydatkami w wysokości około 4 miliardów zł, to znaczy, że ta nadwyżka musi być wypracowana milionami rąk i mózgów robotników, chłopów, inteligencji pracującej, musi być również wypracowana mózgami polskich uczonych. Tę nadwyżkę musimy wypracować i wypracujemy na drodze wprowadzania nowej postępowej techniki, na drodze mechanizacji, automatyzacji i elektryfikacji, na drodze wykorzystania rezerw mocy, rezerw wytrzymałościowych maszyn roboczych, na drodze umiejętnie opracowanych konstrukcji, na drodze nowych wysokowydajnych metod technologicznych, na drodze nowych przodujących metod radzieckich organizacji pracy, na drodze oszczędzania maszyn i urządzeń i ochrony własności socjalistycznej, a przede wszystkim na drodze ustawicznego wzrostu wydajności pracy i dalszego rozwoju ruchu racjonalizatorskiego i nowatorskiego.</u>
          <u xml:id="u-21.19" who="#WitoldBiernawski">Osiągnięcie nadwyżki jest możliwe przy zrealizowaniu planów produkcyjnych pod względem ilościowym i jakościowym przy równoczesnym obniżeniu kosztów własnych produkcji.</u>
          <u xml:id="u-21.20" who="#WitoldBiernawski">W r. 1953 przemysł socjalistyczny powinien osiągnąć obniżenie kosztów własnych w stosunku do 1952 r. o 3,7%, przy czym największa obniżka kosztów, bo aż 7,1%, obowiązywać będzie przemysł maszynowy. Aby obniżenie kosztów własnych mogło być zrealizowane, niezbędne jest, ażeby średnia (dla całego przemysłu socjalistycznego) wydajność pracy wzrosła o 8,1% przy wzroście płac średnich o 4,6%. Należy pamiętać, że każdy procent obniżki kosztów własnych to około 1 miliard zł akumulacji socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-21.21" who="#WitoldBiernawski">Te poważne zadania, jakie Polska Ludowa stawia przed resortami przemysłowymi, muszą być wykonane przy pełnej mobilizacji wszelkich środków osiągalnych.</u>
          <u xml:id="u-21.22" who="#WitoldBiernawski">Potężnym czynnikiem wpływającym na realizację tych poważnych zadań jest ruch współzawodnictwa, racjonalizatorstwa i wynalazczości robotniczej. Analiza wykonania zadań produkcyjnych ub. roku wykazała, że te zakłady, w których było rozwinięte współzawodnictwo pracy, wykonały swoje plany roczne, jakkolwiek niektóre z tych zakładów należały do resortów, które nie wykonały planów globalnych. Brak współzawodnictwa pracy w innych zakładach produkcyjnych zaciążył na ilości i jakości produkcji, w znacznym stopniu spowodował niewykonanie planów produkcyjnych tych zakładów i wpłynął na niewykonanie globalnych planów resortu.</u>
          <u xml:id="u-21.23" who="#WitoldBiernawski">Styczniowe przemówienie Bolesława Bieruta na spotkaniu z aktywem partyjnym i gospodarczym przemysłu węglowego zmobilizowało nie tylko górników, którzy z 98,2% zeszłorocznego wydobycia węgla podnieśli je do 104% w I kwartale br., ale również zmobilizowało do wydajnej pracy hutników, a w szczególności młode brygady robotnicze. Zagrożony jeszcze w styczniu br. kwartalny plan hutnictwa został z nadwyżką wykonany dzięki wzmożonej wydajności pracy tysięcy hutników, którzy przekraczali normy, jak walcownik Myśliwiec Józef z huty „Florian”, który wyrobił kwartalną normę w 340% podnosząc równocześnie wykorzystanie czasu walcowni o 3,8%, jak wytapiacz Synkiewicz Marian z huty im. Bolesława Bieruta, który skrócił czas wytopu o pół godziny, jak Banasiak Marian, który zwiększył wydajność z m2 trzonu na godzinę o 12,1%, jak garowy Sobczyński Gerard z huty „Pokój”, który zwiększył wydajność z m3 pieca o 8,2% i wielu innych.</u>
          <u xml:id="u-21.24" who="#WitoldBiernawski">Jeżeli w 1950 r. ogólna liczba pomysłów racjonalizatorskich wynosiła około 53.000, to w r. 1952 wyniosła ona 125.000, z czego do przemysłu wprowadzono 60.000. Oszczędności w złotych, jakie przyniosła realizacja tych pomysłów, wyrażają się liczbą około 80 milionów zł, a wynagrodzenie, jakie otrzymali racjonalizatorzy, wyniosło około 25 milionów zł.</u>
          <u xml:id="u-21.25" who="#WitoldBiernawski">W jednych tylko Zakładach Metalowych im. Stalina w Poznaniu liczba zgłoszonych w 1952 r. projektów racjonalizatorskich wyniosła 1.450 wobec 25 w r. 1946. Z zastosowania tych pomysłów racjonalizatorskich zakłady uzyskały oszczędność na sumę 4.703.476 zł, przy czym racjonalizatorom wypłacono sumę 312.454 zł. Dzięki zgłoszonym projektom w 1952 r. racjonalizatorzy zaoszczędzili 392.022 roboczo-godzin, 928.043 kg stali oraz 1.448 kg metali kolorowych. Ten przykład zaczerpnięty z jednego tylko zakładu świadczy najwymowniej o tym, jak wielkie korzyści przynosi ruch racjonalizatorski.</u>
          <u xml:id="u-21.26" who="#WitoldBiernawski">Ilość klubów techniki i racjonalizacji wynosiła w 1951 r. 1850 przy ok. 64.000 członków, z czego robotników ok. 33.000, a w r. 1952 ilość klubów wzrosła do 2.328 przy ok. 96.000 członków, w tym ok. 55.000 robotników.</u>
          <u xml:id="u-21.27" who="#WitoldBiernawski">W tym tak żywo rozwijającym się ruchu biorą coraz częściej udział naukowcy polscy. Z każdym rokiem włącza się coraz większa ilość pracowników naukowych wyższych uczelni i instytutów naukowo-badawczych. W pierwszym półroczu 1952 r. współpracowało z racjonalizatorami 332 naukowców, w drugim zaś półroczu 1952 r. — 820.</u>
          <u xml:id="u-21.28" who="#WitoldBiernawski">Dla zobrazowania, w jakim stopniu włączenie się naukowców może wpłynąć na szybsze pokonanie trudności produkcyjnych, może służyć przykład następujący. W jednej z kopalni węgla postanowiono zastosować kombajn węglowy „Donbas”, urabiający i ładujący mechanicznie węgiel. W ciągu pierwszego dnia pracy wydajność maszyny wynosiła zaledwie 3 tony. Po przeróbce i przystosowaniu do miejscowych warunków przy udziale pracowników naukowych Instytutu Mechanizacji Górnictwa wydajność kombajnu wzrosła do 400–410 ton na zmianę. Ten rezultat został osiągnięty dzięki pomocy pracowników naukowych, ale również dzięki zdecydowanej postawie czołowych kombajnistów Fojta Oskara i Siwka Franciszka, którzy przełamali opory i wątpliwości niektórych członków załogi co do możliwości pracy przy użyciu kombajnów węglowych.</u>
          <u xml:id="u-21.29" who="#WitoldBiernawski">Dla lepszego zobrazowania działalności pracowników naukowych w zakresie współpracy z racjonalizatorami przytoczę parę danych z terenu woj. krakowskiego, które jako poseł mam zaszczyt reprezentować. Należy stwierdzić, że w skali ogólnopolskiej osiągnięcia naukowców krakowskich na polu współpracy z robotnikami, klubami techniki i racjonalizacji, z zakładami objętymi opieką naukowców są dość duże i stają się z roku na rok coraz większe. Ten fakt świadczy o tym, że w krakowskim ośrodku naukowym nastąpiły duże i głębokie przeobrażenia polityczne, że naukowcy krakowscy włączają się i na tym polu do budownictwa socjalistycznego, że pomagają w doskonaleniu produkcji, a często wytyczają nowe drogi.</u>
          <u xml:id="u-21.30" who="#WitoldBiernawski">Rozwój współpracy naukowców z racjonalizatorami jednego z krakowskich komitetów współpracy obrazuje zestawienie porównawcze z lat 1949 i 1952.</u>
          <u xml:id="u-21.31" who="#WitoldBiernawski">Ilość zaopiniowanych pomysłów racjonalizatorskich przez naukowców w 1949 r. — 10, w 1952 r. — 208, ilość odbytych konsultacji w 1949 r. — 0, w 1952 r. — 472, ilość wygłoszonych odczytów w 1949 r. — 6 przy 300 słuchaczach, w 1952 r. — 97 przy 4.900 słuchaczach, pokazów laboratoryjnych w 1952 r. — 63, w których wzięło udział 2.914 osób, ilość odbytych narad produkcyjnych w 1949 r. — 5, w 1952 r. — 97, ilość zakładów, którym udzielono pomocy technicznej w 1949 r. — 1, w 1952 r. — 40.</u>
          <u xml:id="u-21.32" who="#WitoldBiernawski">W r. 1952 po raz pierwszy zawarto 6 umów socjalistycznych z dużymi zakładami przemysłowymi.</u>
          <u xml:id="u-21.33" who="#WitoldBiernawski">Ta forma współpracy zaczerpnięta ze wzorów Związku Radzieckiego okazała się najwłaściwsza, najbardziej owocna, posiada tę zaletę, że włącza naukowców do stałego i systematycznego udzielania pomocy przemysłowi i wzajemnie wzbogaca naukowców w cenne materiały doświadczalne. Szczególnie dużo korzyści przynoszą okresowe, jak w jednym z krakowskich instytutów naukowo-badawczych, organizowane co sobota prelekcje i pokazy, na których przodownicy pracy, racjonalizatorzy, robotnicy, a także aktyw inżynierski może zapoznać się z najnowszymi osiągnięciami radzieckimi i polskimi w zakresie wysokosprawnych metod obróbki skrawaniem, z metodą Kolesowa, z elektroiskrowym utwardzaniem narzędzi, z ekonomicznymi metodami napawania narzędzi stalą szybkotnącą, z właściwym użytkowaniem węglików spiekanych, z elektroerozyjnymi metodami obróbki i wielu innymi zagadnieniami, które na podstawie opracowanych w instytucie dokumentacji technicznych mogą być przenoszone do zakładów przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-21.34" who="#WitoldBiernawski">Inną z form zacieśniania więzów teorii z praktyką są odczyty wygłaszane dla studentów i pracowników naukowych przez wybitnych przodowników pracy i racjonalizatorów, jak: Gryzika Karola — rębacza kopalni „Łagiewniki”, Kowolika Leona — rębacza kopalni „Ludwik”, którzy w lecie ub. roku ukończyli przypadające na nich zadania Planu 6-letniego, Kędry Leona — wybitnego racjonalizatora przemysłu naftowego, Mieszczaka Jana — wybitnego odlewnika, Ziobrowskiego — racjonalizatora elektrotechnika i wielu innych.</u>
          <u xml:id="u-21.35" who="#WitoldBiernawski">Bolesław Bierut na I Kongresie Techniki w 1946 r. powiedział: „Między inteligencją i ludem musi istnieć mocna, trwała więź gospodarcza, kulturalna i duchowa. Bez tego związku, bez pomocy i zrozumienia wzajemnego między ludźmi nauki, wiedzy i wysokiej kwalifikacji a ludźmi pracy fizycznej — nie da się skutecznie wykonać tych wielkich zadań, jakie na pokolenie nasze włożyła historia”. Słowa Bolesława Bieruta są dla nas polskich naukowców, drogowskazem w naszej działalności naukowej, dydaktycznej, naszej działalności w zakresie współpracy z przemysłem i racjonalizatorami i nowatorami. Realizacja tej wielkiej prawdy w naszym codziennym trudzie będzie naszym wkładem w umacnianie Frontu Narodowego, będzie naszym stałym udziałem w walce o pokój i socjalizm.</u>
          <u xml:id="u-21.36" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. kieleckiego Stanisław Łapot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławŁapot">Wysoki Sejmie! Przedłożony projekt budżetu zabezpiecza dalszy rozwój gospodarczy naszego kraju. Wyrazem tego jest fakt, że połowę całego budżetu przeznacza się na rozwój gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#StanisławŁapot">Po wtóre jest on przejawem głębokiej troski Partii i Rządu Ludowego o coraz pełniejsze zaspokajanie potrzeb materialnych i kulturalnych ludności, gdyż na cele kulturalne i socjalne przeznacza się około 25% budżetu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#StanisławŁapot">Cóż to oznacza? Oznacza to, że podstawowym celem budżetu jest pokojowy rozwój gospodarki narodowej i zaspokojenie ciągle rosnących potrzeb materialnych i kulturalnych całego społeczeństwa w drodze nieprzerwanego wzrostu i doskonalenia produkcji socjalistycznej na bazie najwyższej techniki. Oznacza to, że środki nagromadzone w gospodarce narodowej ofiarną pracą mas pracujących są całkowicie zużytkowywane w interesie tych mas ludowych.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#StanisławŁapot">Jakże różni się pod tym względem nasz budżet od budżetów w krajach kapitalistycznych, gdzie ciężary są rozkładane na barki ludności pracującej, wydatki zaś idą przede wszystkim na cele zbrojeniowe i zwiększają zyski kapitalistów wykonujących zamówienia wojenne.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#StanisławŁapot">Kilka dni temu prasa doniosła o budżecie Anglii. Wydatki wojenne wzrosły w tym budżecie o 120 milionów funtów szterlingów i wynoszą 1.636 milionów funtów. Agencja Reutera określa, że są to „największe wydatki wojenne w historii Anglii”. Taż sama prasa podaje, że wyścig zbrojeń zabierze w tym roku każdej rodzinie angielskiej około połowy jej zarobków. Nowy budżet przynosi jeszcze większe zyski trustom zbrojeniowym i przynosi ulgi podatkowe dla wielkich przemysłowców i wielkich kupców. Budżet ten nazwali w Anglii „premią dla bogaczy”.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#StanisławŁapot">Czynnikiem decydującym o szybkim rozwoju gospodarczym naszego kraju i o wzroście na tej podstawie dobrobytu materialnego i kulturalnego najszerszych mas jest nasz socjalistyczny przemysł. Dlatego też budżet, nad którym obradujemy, jest wyrazem dalszego konsekwentnego uprzemysłowienia kraju, ze szczególnym położeniem nacisku na rozwój przemysłu ciężkiego.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#StanisławŁapot">Przemysł ciężki, zaopatrujący w narzędzia i maszyny inne gałęzie przemysłu, rolnictwa, komunikacji, jest tym podstawowym elementem, który zapewnia przesłanki uzyskania wyższej wydajności pracy i który stwarza materialną bazę dla potężnego rozwoju wszystkich gałęzi gospodarki narodowej i podniesienia bytu materialnego i poziomu kulturalnego mas pracujących. Znajduje to swoje najlepsze potwierdzenie w historii budownictwa socjalistycznego w ZSRR, gdzie osiągnięte sukcesy w uprzemysłowieniu kraju spowodowały potężny wzrost materialnego i kulturalnego poziomu życia społeczeństwa radzieckiego. Znajduje to również potwierdzenie w naszym dotychczasowym budownictwie socjalistycznym.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#StanisławŁapot">Jakie mamy do zanotowania osiągnięcia na odcinku rozwoju przemysłu, a zwłaszcza przemysłu ciężkiego?</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#StanisławŁapot">W ciągu trzech lat realizacji Planu 6-letniego produkcja naszego socjalistycznego przemysłu powiększyła się prawie 2-krotnie i osiągnęła rozmiary ponad 3-krotnie większe niż przed wojną za czasów Polski burżuazyjnej.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#StanisławŁapot">Stali produkowaliśmy przed wojną 1.400.000 ton, a dziś produkujemy blisko 3.200.000 ton. Węgla produkowaliśmy przed wojną 36 milionów ton, a w 1952 r. 84,5 miliona ton. Energii elektrycznej produkowaliśmy przed wojną 3,6 miliarda kilowat/godzin, a w r. 1952 — 12 miliardów kilowat/godzin.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#StanisławŁapot">Tylko w ciągu 1952 r. oddano do użytku 450 wielkich i średnich obiektów przemysłowych. Powstał i rozwinął się szereg nieznanych dotąd w Polsce gałęzi produkcji, mających wielkie znaczenie dla rozwoju naszej gospodarki, dla umocnienia naszej niepodległości i suwerenności, jak budowa traktorów, samochodów, okrętów, wielu nowych typów maszyn, nowych ważnych rodzajów produkcji chemicznej itp.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#StanisławŁapot">Zbudowano tysiące obiektów gospodarczych, setki nowych zakładów, wyposażonych w doskonałą technikę radziecką.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#StanisławŁapot">Nowa technika oparta na mechanizacji i elektryfikacji procesów produkcyjnych wchodzi coraz szerzej do naszego przemysłu, budownictwa i transportu, czyni pracę człowieka coraz lżejszą i bardziej wydajną. Nowa technika wkracza na wieś stwarzając coraz pomyślniejsze warunki socjalistycznej przebudowy rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#StanisławŁapot">Przytoczone fakty i cyfry świadczą, że program uprzemysłowienia kraju realizowany jest z powodzeniem. Rok 1953 — to rok dalszego, pełnego rozmachu socjalistycznego budownictwa przemysłowego. Setki obiektów zostaną ukończone i oddane do użytku. Uruchomione zostaną nowe kopalnie węgla, wielkie elektrownie „Jaworzno II” i „Miechowice”, wielkie piece w hucie im. Bolesława Bieruta, Zakład Nawozów Azotowych w Kędzierzynie.</u>
          <u xml:id="u-23.14" who="#StanisławŁapot">Aby te wielkie zamierzenia były wykonane musimy — rzecz oczywista — zdobyć niezbędne środki. W naszych warunkach podstawowym źródłem rozbudowy kraju jest akumulacja wewnętrzna, znajdująca swój wyraz w stronie dochodowej budżetu. Dlatego w walce o dalszy rozwój gospodarki narodowej musimy skoncentrować wielki wysiłek i uwagę na wykonaniu strony dochodowej budżetu.</u>
          <u xml:id="u-23.15" who="#StanisławŁapot">Jak mówił o tym Minister Finansów, 86% wszystkich dochodów państwa pochodzi z gospodarki uspołecznionej. W tych 86% — gros, bo aż około 80%, to dochody płynące z przemysłu. Rozwój więc przemysłu drogą coraz lepszego wykorzystania zdolności produkcyjnej urządzeń przemysłowych, wprowadzenia nowych obiektów do eksploatacji, systematyczne obniżanie kosztów własnych produkcji i przyśpieszanie rotacji środków — to najważniejsze wewnętrzne źródła akumulacji.</u>
          <u xml:id="u-23.16" who="#StanisławŁapot">Skoro tak, to aby budżet był realny, muszą być w pełni wykonane zadania narodowego planu na rok 1953 w przemyśle. Wzrost produkcji w przemyśle wielkim i średnim musi osiągnąć 13,3%, obniżka kosztów własnych 3,7%.</u>
          <u xml:id="u-23.17" who="#StanisławŁapot">Jak wiemy jednak zadania obniżenia kosztów własnych produkcji przemysłowej założone na 1952 r. nie zostały wykonane. Zamiast planowanej obniżki kosztów 5,5% Osiągnięto jedynie obniżkę około 2%.</u>
          <u xml:id="u-23.18" who="#StanisławŁapot">Dlatego rok 1953 musi być rokiem przełomu na tym odcinku, rokiem uporczywej walki o wykonanie zadań akumulacji, czyli w pierwszym rzędzie walki o wykonanie planu produkcji i założonych w Narodowym Planie Gospodarczym wskaźników obniżenia kosztów własnych. Koszt własny produkcji bowiem to najważniejszy wskaźnik charakteryzujący jakość pracy przedsiębiorstwa. W nim znajduje swój wyraz walka o podniesienie wydajności pracy, o wprowadzenie przodującej technologii i doskonalszych metod organizacji produkcji, o oszczędne zużycie paliwa, surowców, energii elektrycznej, o lepsze wskaźniki wykorzystania urządzeń, środków trwałych, o unikanie nakładów nieproduktywnych. Koszt własny to jeden z najważniejszych mierników efektywności ekonomicznej przy projektowaniu konstrukcji wytworów, jeden z najważniejszych mierników efektywności ekonomicznej procesu technologicznego.</u>
          <u xml:id="u-23.19" who="#StanisławŁapot">Jeden procent obniżki kosztów własnych w przemyśle socjalistycznym to przecież w stosunku rocznym około 1 miliard zł, co równa się kosztom całorocznego utrzymania naszego szkolnictwa podstawowego lub kosztom budowy około 30 tysięcy izb mieszkalnych.</u>
          <u xml:id="u-23.20" who="#StanisławŁapot">Walka o akumulację, walka o obniżkę kosztów własnych wymaga od naszego aparatu gospodarczego podniesienia poziomu kierownictwa przedsiębiorstwami, pełniejszego opanowania ich problematyki techniczno-produkcyjnej i ekonomiczno-finansowej. Wymaga to mobilizacji mas pracujących do jeszcze aktywniejszego udziału w walce o rytmiczne wykonywanie zadań produkcyjnych, o reżim oszczędności i obniżkę kosztów własnych produkcji.</u>
          <u xml:id="u-23.21" who="#StanisławŁapot">Poważna ilość naszych zakładów przemysłowych prowadziła skutecznie tę walkę, dzięki temu nie tylko wykonała w 1952 r. zadania produkcyjne i finansowe, ale niejednokrotnie znacznie je przekroczyła. Tak na przykład w resorcie. Ministerstwa Przemysłu Maszynowego, które ogólnie biorąc nie wykonało planu obniżki kosztów, pięć centralnych zarządów przedterminowo wykonało plany obniżenia kosztów własnych i przekroczyło je znacznie w skali rocznej. W resorcie przemysłu lekkiego przekroczył znacznie zadania w zakresie obniżenia kosztów przemysł garbarski i obuwniczy.</u>
          <u xml:id="u-23.22" who="#StanisławŁapot">Elektrownia „Łaziska” w pierwszym kwartale br. spaliła 20% mułów odpadkowych, utrzymując stale maksymalną moc produkcyjną elektrowni. Elektrownia „Ludwików” na Dolnym Śląsku dzięki uporczywej walce kierownictwa i załogi przystosowała swoje urządzenia do spalania odpadkowych, mułów i spaliła w pierwszym kwartale br. 34% ogólnego zużycia paliwa.</u>
          <u xml:id="u-23.23" who="#StanisławŁapot">Jednakże w wielu zakładach i w całych gałęziach przemysłowych nie ma jeszcze dostatecznego zrozumienia ważności tej sprawy. W szczególności wiele niedociągnięć jest na odcinku zużycia surowców i materiału, przestrzegania norm zużycia, wykorzystania cennych odpadków produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-23.24" who="#StanisławŁapot">Przykład: załogi naszych elektrowni powinny walczyć o zmniejszenie zużycia węgla na jednostkę produkcji, a także o zastąpienie cenniejszych gatunków węgla gatunkami mniej wartościowymi. Tymczasem elektrownia w Chorzowie przekroczyła w pierwszym kwartale br. zużycie węgla o 7%, elektrownia w Częstochowie aż do 15%. Szczególnie źle realizowany jest system oszczędnościowy na odcinku przemysłu budowlanego, gdzie bardzo częstym zjawiskiem jest nieprzestrzeganie norm zużycia materiałów.</u>
          <u xml:id="u-23.25" who="#StanisławŁapot">W wytwórni płynnych betonów przy budowie kombinatu Nowa Huta zużyto w 1952 r. około 19% cementu ponad normę, co stanowi przeszło 3.000 ton cementu. W jednym z zarządów budowlanych na tejże budowie zużyto przeszło 2.000 m3 drzewa ponad normę. Również w wielu zakładach metalowych ma miejsce nadmierne zużycie materiałów. W fabryce obrabiarek w Porębie zużywa się 1.413 kg surowca (odkówek) do wyrobu wrzeciona o wadze 800 kg, czyli strata materiału wynosi 44%.</u>
          <u xml:id="u-23.26" who="#StanisławŁapot">W fabryce urządzeń mechanicznych w Dąbrowie Górniczej na wyprodukowanie kół zębatych o wadze 430 kg zużyto 1.390 kg materiału prętowego. Strata materiału wyniosła 69%. W tejże fabryce w materiałach nieżelaznych przeciętne wykorzystanie odlewów brązowych wynosi 34,8%.</u>
          <u xml:id="u-23.27" who="#StanisławŁapot">W zakładach przemysłu dziewiarskiego im. Konopnickiej, im Rychlińskiego i im. Jurczaka przekroczenie planowych norm zużycia surowców sięgało od 105 do 135%.</u>
          <u xml:id="u-23.28" who="#StanisławŁapot">Ważnym elementem walki o lepsze wykorzystanie przydzielonych środków jest sprawa jakości produkowanych towarów i zmniejszenia ilości braków. Szczególnie ostro występuje to zagadnienie w niektórych gałęziach przemysłu chemicznego, w przemyśle lekkim, przemyśle materiałów budowlanych i budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-23.29" who="#StanisławŁapot">Przemysł włókien sztucznych w pierwszym kwartale br. wyprodukował włókien pierwszego gatunku o 3,5% mniej niż przewidywał plan. W ciągu długiego czasu zakład gumowy w Dębicy z powodu nieprzestrzegania dyscypliny technologicznej dawał produkcję niskiej jakości. W przemyśle materiałów budowlanych pomimo poważnego dorobku na odcinku produkcji cementu w niektórych cementowniach na skutek nieodpowiedniego reżimu technologicznego wytrzymałość produkowanego cementu jest znacznie poniżej normy.</u>
          <u xml:id="u-23.30" who="#StanisławŁapot">Jednym z najbardziej podstawowych elementów walki o obniżenie kosztów własnych jest wzrost wydajności pracy, który zgodnie z założeniami planu na rok 1952 winien wynosić co najmniej 8,1%. Między innymi wzrost ten powinien być osiągnięty poprzez zwiększenie mechanizacji, na którą państwo daje w budżecie poważne środki. Środki te muszą być w bieżącym roku prawidłowo wykorzystane. Szczególnie poważne zadania na tym odcinku stoją przed górnictwem, które powinno na przykład zwiększyć mechaniczny urobek węgla o 18,8%, mechanizację ładowania węgla o 75%, oraz przed Ministerstwem Hutnictwa, w którego resorcie powinien nastąpić wzrost mechanizacji i transportu dołowego w kopalnictwie rud żelaznych o 38,8%.</u>
          <u xml:id="u-23.31" who="#StanisławŁapot">Wzrost wydajności tylko wtedy jednak wpływa na obniżkę kosztów własnych, jeżeli wyprzedza wzrost średniej płacy.</u>
          <u xml:id="u-23.32" who="#StanisławŁapot">Dlatego zachwianie na przykład w przemyśle metalowym prawidłowego stosunku między wzrostem płac a wzrostem wydajności nie stwarza warunków do osiągnięcia planowej obniżki kosztów.</u>
          <u xml:id="u-23.33" who="#StanisławŁapot">W przemyśle metalowym nie przywiązuje się należytej wagi do zagadnień ekonomiczno-finansowych zakładu, nie ma systemu kontroli w tym względzie poszczególnych przedsiębiorstw. Komórki płac i normowania zwłaszcza na szczeblach zakładu są słabe, niezdyscyplinowane. W rezultacie powtarzają się wypadki norm przestarzałych i w większości szacunkowych, w których zafiksowane są wszystkie wady organizacyjne hamujące produkcję.</u>
          <u xml:id="u-23.34" who="#StanisławŁapot">Nawet w tych wypadkach, kiedy w zakładzie wprowadzono nową technikę i nową technologię, normowanie nie uwzględnia tych faktów i nie czyni wysiłku, by zmienić odpowiednio do poziomu technicznego poziom norm. Zdarzają się wypadki, że w wielu fabrykach normy z okresu rozruchu, a więc zaniżone, są utrzymywane po dwa i więcej lat, jak na przykład w zakładzie maszyn rolniczych „Kraj” stosuje się po dzień dzisiejszy normę ustaloną w swoim czasie do wykonania prototypu, mimo że wprowadzona nową technologię i szereg usprawnień.</u>
          <u xml:id="u-23.35" who="#StanisławŁapot">Podobnie sprawa przedstawia się w Pa-Fa-Wag-u i innych zakładach. W rezultacie słabej dyscypliny normowania w wielu centralnych zarządach mamy zjawisko, iż normy istniejące w podległych im zakładach stały się hamulcem wzrostu wydajności pracy. Tak dzieje się np. w Centralnym Zarządzie Motoryzacji, gdzie średnie wykonanie norm wynosi 219%, lub w Centralnym Zarządzie Narzędzi, gdzie średnie wykonanie wynosi 211%. Podobna sytuacja na odcinku norm istnieje w budownictwie, gdzie od 1950 r. na niektórych robotach nie przeprowadzono rewizji norm i obecnie w przekroju resortów roboty posadzkarskie są wykonywane w 270%, stolarsko-budowlane — w 290%, elektrotechniczne — w 231%, murarskie — w 213%.</u>
          <u xml:id="u-23.36" who="#StanisławŁapot">Wydaje się konieczne dokonanie zmiany nastawienia w kierownictwie administracyjnym i społecznym i przejście w całym przemyśle maszynowym i budownictwie na uporządkowanie tej tak ważnej sprawy dla całokształtu rozwoju naszego przemysłu i wykonania budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-23.37" who="#StanisławŁapot">Niemałą rezerwę obniżki kosztów własnych stanowi likwidacja przerostów administracji przedsiębiorstw przemysłowych. Dotychczas walkę z przerostami w większości wypadków prowadzi państwo przez swoje organy z góry, natomiast mało lub prawie wcale nie ma inicjatywy u kierowników pozostałych szczebli administracji gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-23.38" who="#StanisławŁapot">Na zakończenie chcę podkreślić, że dla zrealizowania postawionych w Narodowym Planie Gospodarczym zadań produkcyjnych muszą być podjęte energiczne kroki w kierunku:</u>
          <u xml:id="u-23.39" who="#StanisławŁapot">a) uporządkowania dokumentacji technicznej i bezwzględnego przestrzegania reżimów technologicznych,</u>
          <u xml:id="u-23.40" who="#StanisławŁapot">b) uporządkowania norm pracy i wzmocnienia kontroli ich przestrzegania,</u>
          <u xml:id="u-23.41" who="#StanisławŁapot">c) uporządkowania gospodarki materiałowej w zakresie opracowania brakujących norm zużycia oraz wzmożenia kontroli ich przestrzegania,</u>
          <u xml:id="u-23.42" who="#StanisławŁapot">d) systematycznej walki o poprawę jakości produkcji, o zmniejszenie i likwidację braków,</u>
          <u xml:id="u-23.43" who="#StanisławŁapot">e) jak najpełniejszego wykorzystania mocy produkcyjnej maszyn i urządzeń oraz szerokiego stosowania nowoczesnych metod pracy.</u>
          <u xml:id="u-23.44" who="#StanisławŁapot">Główną metodą mobilizacji mas dla osiągnięcia tych zadań jest rozwijanie socjalistycznego współzawodnictwa pracy. Patriotyczna postawa robotników, inżynierów, techników ujawniona została z nową siłą w szeroko rozwiniętym współzawodnictwie 1-majowym. Podejmowane za przykładem załogi starachowickiej fabryki samochodów zobowiązania polepszenia jakości produkcji, zredukowanie do minimum braków, oszczędności materiałów, surowców, paliwa, energii elektrycznej stają się potężną dźwignią w walce o wykonanie planu produkcyjnego w 1953 r. i planu obniżki kosztów własnych.</u>
          <u xml:id="u-23.45" who="#StanisławŁapot">Naszym zadaniem, zadaniem Partii i Państwa jest ten twórczy entuzjazm rozwijać, podnosić aktywność polityczną i produkcyjną mas pracujących, bowiem aktywność praktyczna i produkcyjna mas w walce o plan jest gwarancją wykonania bądź co bądź niełatwych zadań czwartego roku Planu 6-letniego, ale zadań w pełni realnych i wykonalnych.</u>
          <u xml:id="u-23.46" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanDembowski">Głos zabierze poseł woj. poznańskiego Wiktoria Hetmańska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiktoriaHetmańska">Wysoka Izbo! Dwie zasadnicze sprawy wysuwały się na czoło w budżecie państwa w roku ubiegłym i dwie zasadnicze sprawy wysuwają się na czoło zadań budżetowych w roku bieżącym — zapewnienie szybkiego postępu na drodze socjalistycznego uprzemysłowienia naszego kraju i podniesienie produkcji rolnej, przebudowa wsi, aby mogła ona nadążać w zaspokajaniu potrzeb stale wzrastającej ludności miast i stale rozwijającego się przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WiktoriaHetmańska">Jak rysowało się wykorzystanie budżetów państwowych w warunkach Polski Ludowej w województwie poznańskim? Rysowało się nieustannym wzrostem uprzemysłowienia i rozwojem kulturalnym.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WiktoriaHetmańska">Z roku na rok zmienia swe oblicze prastare miasto Poznań, stając się coraz bardziej wielkim ośrodkiem przemysłowym, a ośrodkiem przemysłu maszynowego w szczególności.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#WiktoriaHetmańska">Systematycznie rozbudowują się i rozrastają jedne z największych w Polsce zakłady przemysłu metalowego, mianowicie Zakłady im. Józefa Stalina w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#WiktoriaHetmańska">W oparciu o wszechstronną pomoc Związku Radzieckiego budujemy w Poznaniu nowoczesną, jedną z największych w Europie, fabrykę maszyn żniwnych.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#WiktoriaHetmańska">Stale rozbudowuje się i rozwija w mieście Poznaniu i w województwie poznańskim przemysł chemiczny, energetyczny, budowlany, włókienniczy, rolny i spożywczy.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#WiktoriaHetmańska">Równocześnie z wszechstronną rozbudową przemysłu idzie w parze na szeroką skalę zakrojona budowa urządzeń socjalnych, urządzeń kulturalno-oświatowych, rośnie ilość żłobków, przedszkoli, domów młodego robotnika, burs, hoteli robotniczych itd.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#WiktoriaHetmańska">Na szczególną uwagę zasługują poważne inwestycje w zupełnie nowym w województwie poznańskim przemyśle, mianowicie w górnictwie. W rejonie miast Konina i Kłodawy przy wykorzystaniu miejscowych bogactw naturalnych, dotąd nieznanych i słabo wykorzystywanych, powstają nowe ośrodki produkcji węgla brunatnego i soli potasowej. W rejonie tym rośnie wielki kombinat energo-chemiczny.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#WiktoriaHetmańska">Te wielkie inwestycje wpływają decydująco na zmianę charakteru i oblicza społeczno-gospodarczego wielu miast i miasteczek województwa poznańskiego, przekształcają je w poważne ośrodki przemysłowe, w wielkie skupiska klasy robotniczej. Zjawiska te obserwujemy w Kaliszu, Gnieźnie, Koninie, Kłodawie, Turku, Wapnie itd.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#WiktoriaHetmańska">Poważne są również inwestycje w naszym województwie w dziedzinie urządzeń komunikacyjnych. Budowaliśmy nowe mosty, przebudowaliśmy stare, powstają nowe linie komunikacyjne, nowe drogi, wzrasta stopniowo gęstość sieci dróg. W roku 1952 zbudowano i odbudowano prawie 500 kilometrów dróg.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#WiktoriaHetmańska">W parze z rozbudową przemysłu idzie stały rozwój budownictwa mieszkaniowego w województwie. W 1952 r. w ramach budowy osiedli robotniczych oddano do użytku 2.602 izby i wyremontowano 42.444 izb.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#WiktoriaHetmańska">W dziedzinie rolnictwa, którego stały rozwój i przebudowa warunkuje szybsze tempo marszu do socjalizmu, na plan pierwszy wysuwają się państwowe gospodarstwa rolne oraz spółdzielnie produkcyjne. Państwowe gospodarstwa rolne województwa poznańskiego posiadają wiele poważnych osiągnięć.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#WiktoriaHetmańska">Poważne były nakłady, finansowe na budownictwo, mechanizację, rozwój hodowli w państwowych gospodarstwach rolnych. Na samo tylko budownictwo w 1952 r. nakłady inwestycyjne w PGR-ach województwa poznańskiego wyniosły z górą 25 milionów zł. W efekcie dało to prawie 1.000 nowych obiektów gospodarczych i mieszkalnych, znacznie poprawiając sytuację bytową robotników rolnych.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#WiktoriaHetmańska">W oparciu o pomoc państwa oraz świadomy wysiłek członków spółdzielni produkcyjnych dokonano dużych inwestycji również w spółdzielniach produkcyjnych. Pomoc państwa dla spółdzielni w samej tylko dziedzinie budownictwa wyniosła w 1952 r. niemal 17 milionów zł, środki zaś własne spółdzielców z górą 5,5 miliona zł.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#WiktoriaHetmańska">W rezultacie w 1952 r. wybudowano i wyremontowano w gospodarstwach zespołowych województwa poznańskiego 574 obiekty.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#WiktoriaHetmańska">Dzięki pomocy państwa i pracy spółdzielców zaznaczył się w spółdzielniach poważny wzrost hodowli. W 1952 r. zakupiono dla spółdzielni 1.838 sztuk bydła, nie licząc wzrostu bydła z własnego przychówku w ilości 2.400 sztuk. O 30% wzrosła też ilość trzody chlewnej.</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#WiktoriaHetmańska">Jasne jest, że pomoc państwa skierowana była przede wszystkim na odcinek produkcyjny. Umacnianie się istniejących spółdzielni produkcyjnych, ich przykład, ich promieniowanie, lepsze i zasobniejsze życie spółdzielców, ich praca wyjaśniająca — to wszystko poważnie wpłynęło na rozwój spółdzielczości w naszym województwie. W samym tylko pierwszym kwartale 1953 r. w woj. poznańskim powstało 222 nowe spółdzielnie produkcyjne. Dla rozwoju spółdzielczości produkcyjnej, dla umacniania już istniejących spółdzielni istotne znaczenie posiadają państwowe ośrodki maszynowe.</u>
          <u xml:id="u-25.17" who="#WiktoriaHetmańska">Państwo łożyło i łoży poważne sumy na rozbudowę POM-ów, na poszerzenie ich wyposażenia technicznego, na wzrost polityczny i fa chowy kadry POM-owskich pracowników.</u>
          <u xml:id="u-25.18" who="#WiktoriaHetmańska">Poważne sumy przeznacza nasz Rząd także na cele pomocy produkcyjnej dla pracującego jeszcze indywidualnie mało i średniorolnego chłopstwa.</u>
          <u xml:id="u-25.19" who="#WiktoriaHetmańska">Pracujący chłopi naszego województwa otrzymali w 1952 r. pożyczek na cele ogólno obrotowe i kontraktację produkcji roślinnej i zwierzęcej na sumę prawie 70 milionów zł. Jest to suma olbrzymia.</u>
          <u xml:id="u-25.20" who="#WiktoriaHetmańska">A jakże niezwykle znamienne są następujące cyfry. Otóż w ciągu 8 lat ludowej rzeczywistości zelektryfikowano w województwie poznańskim 352 gromady, w okresie zaś 20 lat Polski kapitalistycznej zelektryfikowano tylko 115 gromad.</u>
          <u xml:id="u-25.21" who="#WiktoriaHetmańska">Tak oto zasoby pieniężne gromadzone przez budżet w całej rozciągłości służą na terenie naszego województwa podniesieniu materialnego poziomu życia mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-25.22" who="#WiktoriaHetmańska">Warto przypatrzeć się również, jak środki gromadzone w budżecie państwowym wykorzystano w województwie poznańskim w dziedzinie oświaty, kultury oraz ochrony zdrowia społeczeństwa. Cyfry posiadają tutaj istotną wymowę.</u>
          <u xml:id="u-25.23" who="#WiktoriaHetmańska">Jeśli w 1949 r. na terenie województwa poznańskiego mieliśmy 855 szkół 7-klasowych, to w 1952 r. liczba ich wzrosła do 1.079, ilość zaś szkół o jednym nauczycielu spadła z 859 do 425.</u>
          <u xml:id="u-25.24" who="#WiktoriaHetmańska">Powszechnym nauczaniem objęliśmy wszystkie dzieci naszego województwa. Ogólna ilość uczącej się młodzieży wyraża się liczbą 258 tys. dzieci. Jeśli w Polsce kapitalistycznej znikomy był odsetek dzieci kończących 7-klasową szkołę powszechną, to obecnie w województwie poznańskim 85% dzieci korzysta z pełnych 7-klasowych szkół.</u>
          <u xml:id="u-25.25" who="#WiktoriaHetmańska">Sieć bibliotek w woj. poznańskim przekroczyła 2.050 punktów zaopatrzonych w 1.636.000 książek. Liczba książek przypadających na jednego mieszkańca wzrosła w ciągu roku o 28,3%, a liczba czytelników wzrosła w porównaniu z rokiem 1951 o 29,3%.</u>
          <u xml:id="u-25.26" who="#WiktoriaHetmańska">Cyfry te nie obejmują bibliotek przyszkolnych i przyfabrycznych.</u>
          <u xml:id="u-25.27" who="#WiktoriaHetmańska">Na palcach jednej ręki można było policzyć w Polsce kapitalistycznej stałe kina wiejskie. Obecnie mamy ich w samym woj. poznańskim 88, nie licząc kin ruchomych, docierających do najbardziej odległych gmin i gromad. W 1951 r. korzystało z kin wiejskich 604.330 chłopów, w 1952 r. liczba ich wzrosła do 879.464.</u>
          <u xml:id="u-25.28" who="#WiktoriaHetmańska">Coraz żywszym tętnem bije życie świetlic gminnych i gromadzkich na wsi poznańskiej. W 1952 r. powstało w naszym województwie z górą 60 nowych świetlic gminnych.</u>
          <u xml:id="u-25.29" who="#WiktoriaHetmańska">Poważne sumy z budżetu państwowego przeznaczane są na ochronę zdrowia ludzi pracy. Zdrowie człowieka pracy jest dziś otoczone szczególną troską Państwa Ludowego. W województwie naszym posiadamy 74 przychodnie rejonowe, 107 ośrodków zdrowia, 54 wiejskich punktów zdrowia. Stale wzrasta ilość łóżek szpitalnych, ilość izb porodowych, ilość lekarzy w społecznych zakładach służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-25.30" who="#WiktoriaHetmańska">Szczególną troską Państwa Ludowe otacza zdrowie naszych dzieci. W 1952 r. mieliśmy na terenie naszego województwa 227 poradni dla dzieci i matek.</u>
          <u xml:id="u-25.31" who="#WiktoriaHetmańska">Niezwykle znamienne są następujące cyfry: w Polsce kapitalistycznej mieliśmy ogółem 549 przedszkoli na wsi; obecnie w samym tylko woj. poznańskim posiadamy ich 535.</u>
          <u xml:id="u-25.32" who="#WiktoriaHetmańska">Wysoki Sejmie! Z tych wszystkich liczb i faktów biję w oczy prawda, że budżet nasz odpowiada interesom narodu. U podstaw zaś jego realizacji leży ofiarny wysiłek i bohaterska praca naszej klasy robotniczej, naszego chłopstwa pracującego, naszej inteligencji.</u>
          <u xml:id="u-25.33" who="#WiktoriaHetmańska">Podstawowym bowiem źródłem dochodów budżetu państwowego jest wciąż rosnąca produkcja socjalistyczna, jest stały wzrost wydajności pracy, jest nieustanna walka o obniżenie kosztów własnych, o wzrost rentowności naszych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-25.34" who="#WiktoriaHetmańska">Polska klasa robotnicza rozumie już tę sprawę. Wie ona, że Państwo Ludowe jest jej państwem, że budżet Państwa Ludowego jest jej budżetem, że to, co wypracuje, to i mieć będzie, że od jej pracy, jej wysiłku i jej ofiarności zależy wzrost środków gromadzonych w budżecie państwowym i zwracanych z kolei gospodarce narodowej dla pomnażania zasobności, dobrobytu i siły naszej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-25.35" who="#WiktoriaHetmańska">Tak również rozumieją swe prawa i obowiązki robotnicy województwa poznańskiego, tak rozumie swe obowiązki ślusarz Zakładów im. J. Stalina w Poznaniu Stefan Ławniczak, który wykonuje przeciętnie 500% normy dziennie i ukończył już po raz drugi przypadające nań zadania sześciolatki.</u>
          <u xml:id="u-25.36" who="#WiktoriaHetmańska">Tak rozumieją swe obowiązki przodujący robotnicy tych samych zakładów Stanisław Górny i Antoni Rymaniak, Reiss i Kaszyńska, przodujący formiarz odlewni Wielkopolskiej Fabryki Urządzeń Mechanicznych Wojciech Pytlak — ludzie, którzy wykonali już przypadające na nich zadania Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-25.37" who="#WiktoriaHetmańska">Tak wreszcie rozumieją swe obowiązki przodujący robotnicy państwowych gospodarstw rolnych: ob. Jadwiga Gruszczak, przodująca robotnica brygady polowej PGR w Zespole Chocica, powiat Jarocin, ob. Kapłon, brygadier oborowy PGR Przyborówko w powiecie szamotulskim.</u>
          <u xml:id="u-25.38" who="#WiktoriaHetmańska">Za przykładem klasy robotniczej kroczy chłopstwo pracujące województwa poznańskiego, kroczą inicjatorzy „Siewu Pokoju” chłopi gromady Osusz w powiecie krotoszyńskim, Lednogóra w powiecie gnieźnieńskim i wielu innych, kroczą członkowie spółdzielń produkcyjnych, jak oborowy spółdzielni Krzyżanki Stefan Adamiak, osiągający przeciętnie roczny udój od jednej krowy w wysokości 4.115 litrów.</u>
          <u xml:id="u-25.39" who="#WiktoriaHetmańska">Wyrazem patriotycznej postawy chłopstwa pracującego woj. poznańskiego są czyny społeczne — czyn wodnomeliaracyjny i czyn drogowy.</u>
          <u xml:id="u-25.40" who="#WiktoriaHetmańska">Czyn melioracyjny dał około 1,5 miliona roboczo-dni dla oczyszczenia i konserwacji instalacji wodnomelioracyjnych, odegrał zatem doniosłą rolę w walce o podniesienie produkcji rolnej i wzrost bazy paszowej.</u>
          <u xml:id="u-25.41" who="#WiktoriaHetmańska">Czyn drogowy dał 32 km nowych dróg oraz 336 napraw drogowych.</u>
          <u xml:id="u-25.42" who="#WiktoriaHetmańska">Naszym obowiązkiem, Obywatele Posłowie, jest pogłębiać nieustannie tę socjalistyczną świadomość mas pracujących, ugruntowywać tę prawdę, że w Polsce ludu pracującego każdy robotnik, każdy pracujący chłop, każdy inteligent jest kowalem jasnej przyszłości, kowalem siły i zasobności swej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-25.43" who="#WiktoriaHetmańska">Naszym obowiązkiem jest pogłębiać świadomość, że od naszej pracy, od naszego wysiłku, od naszej ofiarności zależy nasze i naszych najbliższych szczęście i dobrobyt.</u>
          <u xml:id="u-25.44" who="#WiktoriaHetmańska">Obowiązkiem naszym jest również budzić nieustannie czujność na działanie wroga, zapobiegać szkodnictwu, uczyć ludzi tej prawdy, że im prędzej dostrzegamy wroga i jego szkodniczą działalność, tym łatwiej nam posuwać się naprzód, tym prostsza jest nasza droga, tym skuteczniejsza jest nasza walka.</u>
          <u xml:id="u-25.45" who="#WiktoriaHetmańska">Musimy również zwalczać biurokratyzm, tę kłodę u nóg naszego socjalistycznego budownictwa. A jest go jeszcze u nas niemało. Czymże bowiem, jak nie wyrazem biurokratyzmu hamującego nasze budownictwo, są chociażby następujące przykłady: Poznańskie Przemysłowe Zjednoczenie Budowlane otrzymało 9 miesięcy temu 2.100 pojemników do transportowania cegły. Przy zastosowaniu ich w transporcie zaoszczędzono by poważną ilość siły roboczej oraz zmniejszono by procent stłuczek z około 20% do 3%. Pojemniki do dziś są nieczynne, ponieważ Centralne Zarządy Ceramiki i Budownictwa nie opracowały norm pracy przy zastosowaniu pojemników i nie ustaliły jako dostawców cegielni z bocznicami kolejowymi.</u>
          <u xml:id="u-25.46" who="#WiktoriaHetmańska">Budowa chlewni w PGR dla macior w oparciu o typowe projekty dostarczane przez Ministerstwo PGR posiada zasadniczą wadę, polegającą na obustronnym równoległym urządzeniu wybiegów, co powoduje przeciągi i w konsekwencji choroby prosiąt. Gdyby Departament Produkcji Zwierzęcej bardziej wnikliwie interesował się projektami budowy urządzeń dla produkcji zwierzęcej, uniknęlibyśmy niepotrzebnych strat i rozgoryczenia wśród robotników.</u>
          <u xml:id="u-25.47" who="#WiktoriaHetmańska">Takich i tym podobnych braków jest u nas niemało. Nie mogą nam one jednak zasłonić tej wielkiej, niewątpliwej, dla wszystkich widocznej prawdy, że idziemy milowymi krokami naprzód, że kraj nasz z każdym rokiem i miesiącem staje się zamożniejszy, piękniejszy, silniejszy. Niemałym krokiem na tej drodze będzie zrealizowanie również tych wszystkich zadań, które przed całym ludem pracującym Polski stawia tegoroczny budżet państwowy.</u>
          <u xml:id="u-25.48" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. stalinogrodzkiego Władysław Matwin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WładysławMatwin">Towarzysze i Obywatele Posłowie! Budżet, którego projekt przedstawił nam Rząd Frontu Narodowego, zawiera poważne, zwiększone pozycje na dalszą odbudowę i upiększenie Warszawy oraz zaspokojenie potrzeb jej mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WładysławMatwin">Wyniki pracy, którą prowadzi nasze państwo nad odbudową stolicy są widoczne, znane w kraju i za granicą. Warto jednak podać garść danych, aby lepiej uświadomić sobie rozmiary i tempo tej pracy.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WładysławMatwin">Warszawa stała się znowu wielkim, milionowym miastem. W roku ubiegłym liczba mieszkańców przekroczyła 900.000, a w ciągu ostatnich trzech lat liczba ta zwiększyła się o 140.000. Aby osiągnąć taki przyrost w przedwojennej Warszawie, trzeba było nie trzech, a ponad dziesięciu lat.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#WładysławMatwin">Warszawa stała się większym niż była kiedykolwiek ośrodkiem przemysłu. W ciągu trzech lat postawiono około 4 miliony m3 budynków przemysłowych. Inwestycje i lepsze wykorzystanie wcześniej odbudowanych zakładów pozwoliły na wyjątkowo szybki wzrost produkcji. Na przykład przemysł maszynowy dał w 1952 r. 370% produkcji, tj. blisko 4 razy więcej aniżeli w r. 1949. Jest to niebywały skok. Było to już 11% całej krajowej produkcji tego przemysłu. Trzeba podkreślić, że dzięki nowoczesnej technice, dzięki pomocy Związku Radzieckiego wytwarzamy w Warszawie artykuły przemysłowe, których przed wojną ani w Warszawie, ani w kraju nie wytwarzano, jak np. artykuły przemysłu motoryzacyjnego, precyzyjnego, specjalne obrabiarki, penicylinę i różne inne.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#WładysławMatwin">Warszawa stała się największym z istniejących w Polsce ośrodków nauki i kultury. W 16 uczelniach wyższych zdobywa wiedzę 30 tys. studentów, tj. o połowę więcej niż przed wojną. Mamy w stolicy 59 instytutów naukowo-badawczych, 367 szkół podstawowych, licealnych i zawodowych, 6,5 miliona książek w bibliotekach, 30 teatrów i kin, 400 świetlic.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#WładysławMatwin">W ciągu trzech ostatnich lat zbudowano 50 tys. izb mieszkalnych. Na zbudowanie takiej ilości izb trzeba było po pierwszej wojnie światowej nie trzech, a dwunastu lat. Warszawska służba zdrowia w 1952 r. udzieliła mieszkańcom 6,5 miliona porad lekarskich w lecznictwie otwartym, tj. o 2,5 miliona więcej niż w roku 1938. Warszawska komunikacja miejska, która ma jeszcze wielkie braki, przewiozła w 1952 r. 570 milionów pasażerów, tj. dwa razy tyle co przed wojną w roku 1938. Wykonano już znaczną część prac przy budowie pierwszej w kraju miejskiej kolei podziemnej — warszawskiego metra. Odbudowana i rozbudowana została sieć wodociągów, kanalizacji, oświetlenia i innych urządzeń miejskich. Powierzchnia parków i zieleni na terenie miasta 2,5 raza przekroczyła stan sprzed wojny.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#WładysławMatwin">Wielkie dzieło naszego narodu — odbudowa Warszawy rozwija się z każdym rokiem. Pamiętamy Warszawę zdradzoną przez Sosnkowskich, Mikołajczyków i Komorowskich, zmasakrowaną i oszpeconą przez hitlerowskich oprawców. Pamiętamy okropne rany, przerażające kalectwo, straszne oparzelizny pięknego niegdyś miasta, w którym w dni wyzwolenia tliło się zaledwie kilka iskier życia. Warszawa wciąż nosi jeszcze na sobie głębokie ślady wojny i zniszczenia.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#WładysławMatwin">Ale każdy Polak-patriota przeżywa radość, dumę i wzruszenie, kiedy patrzy na Warszawę tegorocznej wiosny. Nasza stolica, jeszcze pokryta bliznami, służy krajowi i może poszczycić się owocami swej pracy. Ta przywrócona do życia Warszawa, która uwalnia się od kalectwa, nabiera rumieńców, blasku i piękności, jest coraz bardziej bliska i droga naszemu narodowi.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#WładysławMatwin">Warszawa, nieustraszona w walce, niezmordowana w pracy, coraz to bardziej wspaniała, staje się żywym obrazem najlepszych cech narodu polskiego, który nie lęka się trudności i przeszkód w walce o pokój i socjalizm, który przeobraża się i odnawia, pełen twórczych, niewyczerpanych sił.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#WładysławMatwin">Warszawę przywrócił do życia polski lud pracujący. To z jego trudu, jego nakładem wznosi się z ruin stolica. Warszawiacy wiedzą o tym i patrzą na odbudowę miasta jako na dzieło całego narodu, który nie szczędzi Warszawie ofiar i wysiłków. Warszawiacy są z całej duszy wdzięczni swemu narodowi za tę serdeczną i wielkoduszną troskę.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#WładysławMatwin">Nie byłoby wolnej Warszawy, gdyby nie Związek Radziecki, jego wyzwoleńcza Armia i pomoc narodów ZSRR od pierwszych chwil po wypędzeniu najeźdźcy. Pomoc ta, z każdym rokiem wydatniejsza, to przykład braterstwa nowych, socjalistycznych narodów.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#WładysławMatwin">W samym sercu Warszawy coraz to wyżej wznosi się niezwykła, ogromna budowla — Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina, szlachetny podarunek ludzi radzieckich, przekazany nam za sprawą Wielkiego Budowniczego Komunizmu. Lud warszawski codziennie spogląda na rosnące mury Pałacu i widzi w nich nie tylko imponujący twór techniki, niewidzianej dotąd, urzekającej techniki. Jest to dla nas wymowny symbol wieczystej przyjaźni, łączącej narody radzieckie i naród polski. Jest to ucieleśnienie zwycięskiej idei Lenina-Stalina o braterstwie między narodami, która głosi, że wszystkie narody, większe i mniejsze, będą żyły w pokoju, bez wojen i przemocy, bez zaborów i poniżenia, będą wspierały się wzajemnie i wspólnie tworzyły dzieła godne rozumnych, wolnych i pięknych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#WładysławMatwin">Władza ludowa w Polsce jest wierna wielkiej idei socjalizmu w polityce zagranicznej i w pracy nad tym, aby zmienić na lepsze życie ludzkie w naszym kraju. Dlatego popiera ją naród, dlatego cieszy się ona gorącą sympatią ludności Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#WładysławMatwin">Warszawiacy z uznaniem oceniają wyniki dokonanej przez Rząd regulacji cen i reformy płac. Warszawiacy z ochotą pomagają swej władzy w różnych ważnych akcjach gospodarczych, jak np. społeczna zbiórka złomu. O wzrastającym zaufaniu ludności do swej władzy świadczy coraz to większa liczba rozmaitych spraw, z którymi ludność zwraca się codziennie do stołecznej i dzielnicowych rad narodowych oraz ich agend. Ilość tych spraw wzrosła w ciągu ubiegłego roku 3-krotnie i osiągnęła cyfrę 10 tys. na przestrzeni kwartału.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#WładysławMatwin">„Stare rządy kapitalistyczne — powiada warszawski człowiek pracy — stały ponad ludem, odgradzały się od niego i wymagały od nas tylko podatków i pokornego posłuszeństwa wobec możnych tego świata. To były rządy wyzyskiwaczy. Żądać od nich opieki nad nami znaczyło żądać od wilka, aby pilnował owiec. Ale wy jesteście naszą władzą, ludową władzą. Pomóżcie nam wobec tego w naszych codziennych kłopotach” I rzeczywiście społeczeństwo zwraca się do naszych rad z ogromną ilością najprzeróżniejszych spraw, aż do osobistych, sąsiedzkich i rodzinnych włącznie.</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#WładysławMatwin">Dość często warszawiacy mają uzasadnione pretensje do naszego handlu, mimo że od stycznia znacznie się on poprawił. Sklepy są rozmieszczone nierównomiernie i ludność niektórych dzielnic lub osiedli musi chodzić bardzo daleko, aby kupić najprostsze artykuły spożywcze. Ich jakość pozostawia nieraz dużo do życzenia.</u>
          <u xml:id="u-27.16" who="#WładysławMatwin">Warszawiacy mają również sporo kłopotów, kiedy chcą pójść do lekarza i muszą niepotrzebnie tracić na to zbyt wiele czasu i zachodu.</u>
          <u xml:id="u-27.17" who="#WładysławMatwin">Niektóre grupy ludności stolicy, na przykład renciści, którzy ze względu na wiek nie mogą już pracować w starym zawodzie, lub starsi biuraliści zwalniani na skutek redukcji etatów urzędniczych chcieliby się przekwalifikować, ale nie mogą znaleźć nikogo, kto by im w tym pomógł.</u>
          <u xml:id="u-27.18" who="#WładysławMatwin">Wśród tych wszystkich bolączek, z którymi ludzie pracy zwracają się do swej terenowej rady, na czoło wysuwają się bardzo palące sprawy związane z gospodarką komunalną w stolicy.</u>
          <u xml:id="u-27.19" who="#WładysławMatwin">Jest to po pierwsze sprawa 18 tys. starych domów mieszkalnych, które ocalały z wojny bardzo zniszczone. W ciągu ośmiu lat wyremontowano 3 tys. spośród tych 18 tys. 15 tys. domów mieszkalnych narażonych jest w różnym stopniu na dewastację, głównie ze względu na bardzo zły stan dachów. Grozi niebezpieczeństwo, że gospodarka narodowa poniesie wielkie niepowetowane straty, ponieważ wiele z tych domów już wkrótce może się znaleźć w stanie nie do remontu. Musimy znaleźć sposób, aby w granicach przyznawanego Warszawie budżetu wygospodarować więcej środków i uruchomić rezerwy na ocalenie tych domów przed zniszczeniem.</u>
          <u xml:id="u-27.20" who="#WładysławMatwin">Druga sprawa to często wadliwa i obfitująca w braki budowa niektórych nowych osiedli. Ministerstwu Budownictwa Miast i Osiedli należy się krytyka za to, że zrobiło jeszcze zbyt mało, aby zaprowadzić pewien porządek w pracy biur projektowych, które planują budowę całych osiedli i domów nieraz bez myśli o elementarnych potrzebach mieszkańców. Nie można zgodzić się z teorią pokutującą w niektórych ogniwach ministerstwa, że przy takich ogromnych rozmiarach budownictwa masowe usterki i „partanina” są konieczne i nieuniknione.</u>
          <u xml:id="u-27.21" who="#WładysławMatwin">Trzecia sprawa to bardzo jeszcze kiepska praca naszych władz zarządzających istniejącymi mieszkaniami. Utrapieniem warszawiaków jest administrator domu. Jego praca ogranicza się przeważnie do pobierania komornego od lokatorów. Mieszkańcy miesiącami nie mogą się doprosić niewielkich napraw i pomocy w usunięciu najprostszych, ale dokuczliwych braków w funkcjonowaniu różnych domowych urządzeń, zwłaszcza centralnego ogrzewania.</u>
          <u xml:id="u-27.22" who="#WładysławMatwin">Nie ma kontroli, jak są wykorzystane mieszkania. Jest duża rodzina, której przydzielono dawno temu normalną przestrzeń mieszkalną. Ale od tego czasu rodzina się zmniejszyła, dorosłe dzieci poszły w świat i mieszkanie zostało na pół niewykorzystane. Bywa rzecz jasna i na odwrót. Dlatego konieczne jest, aby zarządy budynków mieszkalnych i kwaterunek prowadziły bieżące kartoteki i występowały z wnioskami o zmiany w przydziałach. Jak dotąd nikt tego nie robi.</u>
          <u xml:id="u-27.23" who="#WładysławMatwin">Winę za większą część dolegliwości, które odczuwa ludność, ponoszą nasze terenowe władze. Niektórzy działacze komunalni spychają całą rzecz na to, że dostają na potrzeby komunalne zbyt mało pieniędzy od państwa. Co można powiedzieć o takim stanowisku? Czy przydało by się więcej pieniędzy naszej gospodarce komunalnej? Na pewno tak. Po to właśnie budujemy socjalizm. Nasz budżet komunalny wzrasta z roku na rok. W Warszawie wzrasta on teraz o 13%. Co zrobić jednak, kiedy obecnie państwo nie daje nam jeszcze, bo nie ma, dostatecznych środków na potrzeby miasta? Jest tylko jedno wyjście: szybko rozwijać dalej naszą gospodarkę, szybko nauczyć się lepiej, rozsądniej i oszczędniej wydawać te fundusze, które posiadamy, wytrwale szukać ukrytego marnotrawstwa i środków zastępczych. Ludzie odpowiedzialni za tę pracę, za warunki bytowe ludności muszą być ożywieni bojowym duchem, nie kapitulować przed trudnościami i bezwładem.</u>
          <u xml:id="u-27.24" who="#WładysławMatwin">Jedynym sposobem pokonania trudności jest pokonanie trudności. Trzeba się pomęczyć, trzeba z przeszkodami stoczyć prawdziwą bitwę, a nie uciekać od bitwy głową w piasek i czekać aż nadejdą lepsze czasy.</u>
          <u xml:id="u-27.25" who="#WładysławMatwin">W Stołecznej Radzie Narodowej i jej agendach leży 20 tysięcy podań o przydział mieszkania. Znaczna część petentów ma niezwykle ciężkie warunki mieszkaniowe. Te 20 tysięcy podań przygniotło naszą Stołeczną Radę Narodową. Pod ich ciężarem wielu odpowiedzialnych pracowników rady zdobywa się tylko na gest bezradności.</u>
          <u xml:id="u-27.26" who="#WładysławMatwin">Czy w tej i w innych nabrzmiałych sprawach naszej gospodarki komunalnej, jak sprawa komunikacji lub oczyszczania miasta — my, pracownicy terenowi, przy obecnych funduszach rzeczywiście nie możemy zrobić znacznie więcej, aniżeli robimy dotychczas? Z pewnością możemy, jeśli przyciągniemy nowe, bezczynne dotąd siły, które mogą być uruchomione.</u>
          <u xml:id="u-27.27" who="#WładysławMatwin">Po pierwsze, wielkie niewykorzystane środki w pieniądzach i materiałach znaleźć można w różnych przedsiębiorstwach miejskich, gdzie można zdziałać kilkakrotnie więcej niż dotychczas w walce o zmniejszenie kosztów własnych. Gospodarka materiałowa tych przedsiębiorstw prowadzona jest czasem bardzo rozrzutnie. Istnieje tutaj wielkie pole do pomysłowości, m. in. w stosowaniu surowców zastępczych i zmianie starych norm zużycia. Norm zużycia materiałów w wielkich naszych przedsiębiorstwach, np. komunikacyjnych, bardzo często w ogóle brak. Trzeba je dopiero zaprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-27.28" who="#WładysławMatwin">Po drugie wielkie siły w ludziach i środkach finansowych ukryte są jeszcze w zbyt wielkiej liczbie niektórych kategorii pracowników administracyjnych naszych rad. Wydaje się, że gdyby ich liczbę zmniejszyć nie o 2%, jak to określa nowy budżet dla Warszawy, ale choćby o 20%, nie stało by się nic złego. Na odwrót, można by znacznie polepszyć sytuację. Wymaga to jednak przełamania oporu w niektórych organach kierowniczych, czegoś w rodzaju ruchu racjonalizatorów wśród pracowników biurowych, wymaga to nacisku z dołu. Można to z pewnością zorganizować.</u>
          <u xml:id="u-27.29" who="#WładysławMatwin">Jest bowiem jeszcze jedno niewyczerpane źródło mocy, zdolnych polepszyć sprawy naszej stołecznej gospodarki komunalnej. Jest to sama ludność pracująca, żywotnie zainteresowana w poprawie tej gospodarki. Mamy już masę uczciwych, pełnych inicjatywy i energii wolnych ludzi z podniesioną głową, którzy potrafią wyśmiać, zawstydzić wiecznie narzekających kwękaczy, podciągnąć biernych, napiętnować tych. którzy bezmyślnie niszczą i marnują wspólne dobro, dokuczyć biurokratom, otoczyć nasze rady wraz z ich agendami szerokim kołem bojowego aktywu społecznego. Chodzi o to, abyśmy na każdego z naszych urzędników mieli 10-ciu pomocników, kontrolerów i organizatorów społecznych. Na razie jest na odwrót. Mamy jeszcze bardzo mało tego aktywu przy naszych radach, przy komisjach rad, przy komitetach blokowych.</u>
          <u xml:id="u-27.30" who="#WładysławMatwin">Wydaje się, że trzeba pójść na to, aby pracy naszej Stołecznej Rady, rad dzielnicowych i pracy ich aparatu wykonawczego nadać bez porównania więcej jawności, publicznego charakteru, tak aby szerokie masy własnymi oczyma i z opowiadania znajomych mogły się przekonać, że nie takie to znowu trudne czy niedostępne dla zwykłego człowieka pracy to rządzenie miastem i jego mechanizmem.</u>
          <u xml:id="u-27.31" who="#WładysławMatwin">Są tajemnice państwowe, których musimy strzec przed wrogiem i gadułą. Trzeba o tym pamiętać. Nie można się jednak zgodzić z ludźmi, którzy pod tym pozorem tolerują w radach zwyczaje i atmosferę starych burżuazyjnych urzędów. Burżuazja starała się onieśmielać masy tajemniczym obrządkiem swego urzędowania. Władza ludowa na odwrót — zachęca wszystkich świadomych i myślących ludzi pracy, aby brali codzienny udział w rządzeniu swym państwem, swym miastem, swoją dzielnicą, swoim domem mieszkalnym.</u>
          <u xml:id="u-27.32" who="#WładysławMatwin">Nasza Stołeczna Rada i rady dzielnicowe przebyły spory szmat drogi i odeszły już dość daleko od starego i pełnego biurokracji Zarządu Miejskiego. Ale jeszcze dużo zostało do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-27.33" who="#WładysławMatwin">Trzeba przyznać, że nasza Rada zbyt mało dotąd otrzymywała pomocy od organizacji, aktywu oraz instancji partyjnych. Nasza Rada nie otrzymuje również odpowiedniej pomocy ze strony niektórych ministerstw, zwłaszcza zaś Ministerstwa Gospodarki Komunalnej. U towarzyszy w Stołecznej Radzie utarło się przekonanie, że w sprawach gospodarki komunalnej do tego resortu udawać się nie warto. Ministerstwo nie pomaga bowiem rozwiązywać i decydować w wielu ważnych, palących sprawach gospodarki komunalnej w Warszawie, a wśród niektórych jego odpowiedzialnych pracowników panuje duch jakiegoś pacyfizmu, obawa przed walką o wykonanie słusznych, nieraz już wałkowanych wniosków. Tak jest ze sprawą niektórych przestarzałych przepisów kwaterunku i minimalnej ilości sprzętu do oczyszczania miasta.</u>
          <u xml:id="u-27.34" who="#WładysławMatwin">Wydaje się, że Ministerstwo Gospodarki Komunalnej nie zrobiło jeszcze dostatecznego wysiłku, aby pomóc Warszawie w nadrobieniu tego opóźnienia i zacofania, w jakim znajduje się stołeczna gospodarka komunalna.</u>
          <u xml:id="u-27.35" who="#WładysławMatwin">Naszej Stołecznej Radzie Narodowej trzeba udzielić większej pomocy w kształceniu kierowniczych kadr. Chodzi o kadrę prawdziwych działaczy społecznych, którzy nie tylko znają się na rzeczy, ale z pasją oddadzą się swej pięknej pracy dla ludu i potrafią organizować masy wokół władzy terenowej.</u>
          <u xml:id="u-27.36" who="#WładysławMatwin">Kiedy się rozmawia z mieszkańcami, można usłyszeć, jak robotnicy przypominają nam słowa towarzysza Bieruta, który uczy nas wszystkich troski o zaspokojenie potrzeb ludzi pracy który bardzo wiele czasu, uwagi i wysiłku poświęcił i nadal poświęca sprawie Warszawy, jej odbudowy, sprawom jej mieszkańców. Ludzie pracy wierzą i ufają nam, że potrafimy lepiej niż dotąd wykonywać wskazania towarzysza Bieruta, pełne miłości do naszego ludu, że potrafimy wraz z ludem — lepiej pracować dla jego dobra.</u>
          <u xml:id="u-27.37" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanDembowski">Jako ostatni mówca w dniu dzisiejszym ma głos poseł woj. koszalińskiego Helena Jaworska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#HelenaJaworska">Wysoki Sejmie! Budżet, który jest przedmiotem naszej dzisiejszej debaty, stanowi świadectwo bujnego rozwoju naszego kraju, jego gospodarki i kultury, jest odzwierciedleniem pokojowej polityki państwa, stałego umacniania się gospodarki socjalistycznej, wielkiej dbałości władzy ludowej o rozkwit kultury, o coraz pełniejsze zaspokajanie potrzeb człowieka pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#HelenaJaworska">Jedną z charakterystycznych cech tego budżetu jest wyrażona w nim językiem cyfr serdeczna troska Ludowego Państwa o młode pokolenie, o zapewnienie mu jak najpomyślniejszych warunków rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#HelenaJaworska">Chciałabym zatrzymać się nad jednym tylko zagadnieniem z tej dziedziny, nad sprawą oświaty i wychowania młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#HelenaJaworska">Trzeba stwierdzić, że tegoroczny budżet stwarza warunki do dalszego rozszerzania ogromnej zdobyczy młodego pokolenia Polski Ludowej, jaką jest utrwalone w Konstytucji prawo do nauki. Wydatki przeznaczone na oświatę i wychowanie młodzieży, rosną w tym roku bardzo poważnie, bo o 17,8%, w porównaniu z rokiem 1952. Wzrost ten w szkolnictwie zawodowym wyraża się cyfrą 13,2%. Wysiłki państwa, zmierzające do szybkiej poprawy w tej dziedzinie, stają się tym bardziej widoczne, jeśli zważymy, że ogólny przyrost dochodu narodowego wyraża się cyfrą 10%.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#HelenaJaworska">Budżet zabezpiecza realizację powszechności nauczania oraz dalsze podniesienie stopnia organizacyjnego naszego szkolnictwa podstawowego, tj. zastępowania szkół o jednym nauczycielu, obejmujących program 4 klas, pełnymi szkołami 7-klasowymi. Warto przypomnieć, że szkoły 4-klasowe przeważały przed wojną w naszym szkolnictwie podstawowym, zwłaszcza na wsi. Stanowiły one jeden ze ślepych zaułków oświaty, nie dawały prawa do przejścia do szkół średnich ogólnokształcących ani zawodowych. Wśród absolwentów tych szkół nagminnie występowało zjawisko powrotnego analfabetyzmu. Obecnie naukę w szkołach, dających wiedzę w zakresie 7 klas, pobiera już prawie 86% wszystkich dzieci. Widzimy więc, że ambitne zadanie, jakie sformułowane zostało w programie Frontu Narodowego: „Zapewnimy każdemu dziecku w mieście i na wsi wykształcenie co najmniej w zakresie pełnej szkoły 7-klasowej” — jest w pełni realne.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#HelenaJaworska">Około 75% absolwentów VII klasy szkoły podstawowej kształci się dalej. I w tej dziedzinie w bieżącym roku nastąpi dalszy postęp. Pomijając szybki rozwój średniego szkolnictwa zawodowego, w samych tylko szkołach średnich ogólnokształcących liczba uczniów wzrośnie, o 13.000. Zaplanowany wzrost liczby studentów wynosi 11.000.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#HelenaJaworska">Cyfry budżetu wyrażają nie tylko wielką troskę Ludowego Państwa o upowszechnienie oświaty poprzez rozbudowę szkolnictwa i podnoszenie jego poziomu organizacyjnego. W poszczególnych pozycjach budżetu jak w zwierciadle odbija się dążenie do zapewnienia uczącej się młodzieży sprzyjających warunków materialnych. Są to przede wszystkim duże sumy, przeznaczone na stypendia i internaty. Wydatki na internaty dla uczniów szkół ogólnokształcących wzrastają o przeszło 46%, na domy akademickie o 36%, przy czym ilość mieszkańców tych domów zwiększy się do 45.000. 79.000 studentów otrzymywać będzie stypendia, poważne sumy przeznacza państwo na stołówki akademickie i akcję dożywiania dzieci i młodzieży w szkołach. Nie wolno również zapominać o takich wydatkach, jak opieka lekarska nad uczącą się i studiującą młodzieżą, wczasy i obozy letnie, sport itp.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#HelenaJaworska">Na wychowanie młodzieży składa się, rzecz jasna, nie tylko praca szkoły, aparatu oświatowego i bezpośrednio z nim związanych instytucji. Ogromną rolę odgrywają w nim m. in. wszelkiego rodzaju urządzenia kulturalne, sprzyjające stałemu podnoszeniu wiedzy i kultury młodego pokolenia. Młodzież stanowi olbrzymi procent ludzi korzystających z tych urządzeń, zwłaszcza takich, jak kina, teatry, świetlice i biblioteki. I w tej dziedzinie budżet na rok bieżący stwarza warunki coraz lepszego zaspokajania potrzeb młodego pokolenia. Ogólny wzrost wydatków na kulturę i sztukę wyraża się w nim cyfrą 10% w porównaniu z rokiem ubiegłym. O 82% wzrastają wydatki na utrzymanie i wyposażenie świetlic, o 13% na biblioteki powszechne. Sieć kin powiększy się o 153 kina nowe, w tym 147 wiejskich kin stałych.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#HelenaJaworska">Przytoczone cyfry nie oddają oczywiście w pełni wysiłku, jaki czyni Państwo Ludowe dla zapewnienia młodzieży możliwości wszechstronnego rozwoju jej zdolności i talentów, wychowania jej na pokolenie ludzi światłych i kulturalnych, dobrze przygotowanych do wykonania w tym państwie zadań, jakie przed młodzieżą staną. Wysiłek ten jest ogromny. Taki stosunek do sprawy wychowania młodzieży możliwy jest tylko w ustroju, w którym rządzi prawo coraz pełniejszego zaspokajania stale rosnących materialnych i kulturalnych potrzeb mas pracujących, w którym człowiek jest najcenniejszym dobrem.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#HelenaJaworska">Wykonanie budżetu, jak o tym już mówiono, wymagać będzie dużego napięcia sił i energii ze strony poszczególnych resortów oraz ogniw władzy terenowej, zwłaszcza rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#HelenaJaworska">Z praktyki ubiegłego roku wiemy, że w poszczególnych resortach i radach narodowych nie ma jeszcze dostatecznego zrozumienia dla tych spraw. Chodzi nie tylko o to, że niektóre z nich nie wykonały budżetu w całości. Chodzi również o to, że niedostateczną wagę przywiązywano w wielu wypadkach do rytmicznego wykonywania budżetu oraz do tego, by zamierzony cel, jaki kryje się za poszczególnymi pozycjami budżetu, został w pełni osiągnięty.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#HelenaJaworska">Dla przykładu przytoczę sprawę stypendiów. Ucząca się młodzież z ogromną wdzięcznością przyjmuje coraz nowe dowody opieki i pomocy władzy ludowej, wyrażające się w stałym wzroście sum przeznaczonych przez państwo na stypendia. System stypendiów, przeznaczanych dla dzieci klasy robotniczej i pracującego chłopstwa, ma na celu uwolnienie tej młodzieży od troski o zabezpieczenie bytu, pozwala jej wszystkie siły skierować na jak najlepsze wykorzystanie lat nauki dla zdobycia gruntownej wiedzy. Stypendia stanowią wielką zdobycz młodego pokolenia w Polsce Ludowej. Trzeba jednak powiedzieć, że spotykaliśmy się w ubiegłym roku i spotykamy się ciągle jeszcze ze znaczną ilością skarg młodzieży, zwłaszcza uczniów szkół średnich ogólnokształcących i zawodowych, na nieregularną wypłatę stypendiów. Listy młodzieży interweniującej w tych sprawach nie rzadko tygodniami całymi „nabierają mocy urzędowej”. Są jeszcze w odpowiedzialnych za wypłatę stypendiów komórkach niektórych resortów ludzie, którzy nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć, że dla stypendysty nie jest rzeczą obojętną regularność w wypłacaniu stypendium, gdyż stanowi ono decydującą, a często jedyną pozycję w jego dochodach. Nad niedbałym stosunkiem do tej sprawy nie można przejść do porządku dziennego. Resorty, w których ręce państwo oddaje poważne sumy na stypendia dla młodzieży, muszą znacznie energiczniej walczyć o to, by sprawnie docierały one do stypendystów.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#HelenaJaworska">Inny przykład: od kilku lat powtarza się systematycznie fakt opóźniania w wielu ośrodkach remontów internatów i domów akademickich. Młodzież, która napływa do miast w momencie rozpoczęcia roku szkolnego czy akademickiego zastaje często w tych domach „pełny sezon budowlany”. Nie można powiedzieć, by przyczyniało się to do polepszenia warunków nauki. Trzeba to niebezpieczeństwo widzieć i w tym roku i zmobilizować wszystkie siły, by remontów dokonano we właściwym czasie, to jest w okresie wakacji.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#HelenaJaworska">Trzeci przykład: budżet nasz przewiduje co roku duże sumy na utrzymanie i wyposażenie świetlic, w tym świetlic wiejskich. Świetlica może i powinna odgrywać rolę ośrodka, w którym koncentruje się życie kulturalne wsi. Wiele naszych świetlic wiejskich spełnia to zadanie. Dla przykładu można by przytoczyć świetlicę w Tarnowie, pow. Oborniki, woj. poznańskie. Pracuje w tej świetlicy zespół dramatyczny, chór, zespół czytelniczy, zespół gier i zabaw oraz zespół kształcenia rolniczego. Organizuje się dyskusje nad książką, wystawy, pogadanki i wykłady z dziedziny oświaty rolniczej. Taka praca daje oczywiście dobre rezultaty. Pomaga w podnoszeniu poziomu kulturalnego wsi, stanowi dla młodzieży poważne źródło wiedzy i kulturalnej rozrywki, sprzyja wychowaniu tej młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#HelenaJaworska">Wiele jest jednak jeszcze w tej dziedzinie braków. Pod adresem wielu gminnych rad narodowych trzeba powiedzieć, że nie umieją one w należyty sposób korzystać z tych możliwości, jakie daje budżet, że często cechuje je brak troski o należyty wygląd i pracę świetlic. Nie może, rzecz jasna, spełniać swej roli świetlica zaniedbana. Przeciekające dachy, wybite szyby, rozwalone piece, połamane ławki — a zdarzają się niestety takie fakty — na pewno nie sprzyjają garnięciu się młodzieży do świetlicy. Usunięcie tych braków nie przekracza najczęściej możliwości finansowych rad narodowych. Wymaga tylko gospodarskiego, troskliwego podejścia do tej sprawy, pełnego zrozumienia roli, jaką może odegrać świetlica w upowszechnieniu kultury na wsi, w wychowaniu młodego pokolenia wsi.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#HelenaJaworska">Troska o pełne i należyte wykonanie budżetu, o to, by w rezultacie wydatkowania przewidzianych w nim sum osiągnąć zamierzony cel, musi być jednak udziałem nie tylko władz centralnych i terenowych naszego państwa, nie tylko Rządu i rad narodowych. Skuteczne wykonanie budżetu jest zadaniem całego społeczeństwa, każdego obywatela. Poważne obowiązki ma tu do wykonania również młodzież.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#HelenaJaworska">Celem budżetu w jego części przeznaczonej na oświatę i wychowanie młodzieży jest zapewnienie młodemu pokoleniu najlepszych, na jakie nas stać obecnie, warunków kształcenia się, zdobywania wiedzy, przygotowania się do przyszłej pracy. Wysiłek państwa, wysiłek naszej bohaterskiej klasy robotniczej, która swą ofiarną pracą przysparza krajowi bogactw, umożliwiając przeznaczanie coraz większych środków finansowych na rozwój kultury i oświaty, musi znaleźć pełne zrozumienie i czynne poparcie wśród milionowych mas młodzieży. Od tej młodzieży, od jej właściwej postawy w dużej mierze zależy, by niczego z tego wysiłku nie zmarnować, by z naszych szkół i uczelni wychodzili młodzi ludzie dobrze przygotowani do odpowiedzialnej pracy, jaka ich czeka.</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#HelenaJaworska">Trzeba stwierdzić, że sytuacja w szkołach i wyższych uczelniach poprawia się pod tym względem z roku na rok. Zawdzięczać to należy pracy kadry nauczycielskiej oraz samej młodzieży. Nie można jednak uznać istniejącego stanu za zupełnie dobry. Ciągle jeszcze mamy do czynienia ze zjawiskiem drugoroczności, która na przykład w klasach piątych szkół podstawowych dochodzi do 14%. Przy egzaminach wstępnych na wyższe uczelnie obserwujemy niejednokrotnie niski poziom przygotowania kandydatów, nienależyty jest jeszcze stan dyscypliny studiów na samych wyższych uczelniach, co obniża ich przepustowość. O stałą poprawę, w tej dziedzinie walczyć musi obok nauczycielstwa sama młodzież.</u>
          <u xml:id="u-29.18" who="#HelenaJaworska">Każdy młody człowiek uczący się w naszych szkołach i uniwersytetach musi sobie w pełni uświadomić, że prawo do nauki, z którego korzysta w Polsce Ludowej dzięki olbrzymiemu wysiłkowi całego narodu, nakłada nań poważne obowiązki, którym winien sprostać, jeśli nie chcę stać się marnotrawcą dobra społecznego. Każdemu studentowi trzeba uprzytomnić, że na jego naukę państwo wydaje, nie wliczając w to sum na inwestycje i remonty, rocznie ponad 5.600 zł, że więc każde opóźnienie o rok terminu ukończenia studiów jest — nie mówiąc już o trudnościach, jakich przysparza to czekającej na nowe kadry gospodarce narodowej — niemal dosłownym wyrzuceniem tych pieniędzy w błoto. W tysiące idą również sumy wydatkowane rocznie na każdego ucznia szkoły średniej. Nie podobna oczywiście wyrazić w cyfrach strat, jakie przynosi nienależyte, słabe opanowanie wiedzy przez uczącą się młodzież, powodujące jej zmniejszoną przydatność do przyszłej pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.19" who="#HelenaJaworska">Walka o wyniki nauki, o terminowe kończenie szkół czy uczelni, o pełne wykorzystanie lat nauki na zdobycie rzetelnej, głębokiej wiedzy, jak najlepsze przygotowanie się do przyszłej pracy — to naczelny obowiązek społeczny ucznia i studenta. W ten sposób daje on wyraz swej patriotycznej postawie, w ten sposób uczestniczy w wielkim dziele całego narodu — budowie socjalistycznej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-29.20" who="#HelenaJaworska">Wpajać w młodzież takie przekonanie — to zadanie całego społeczeństwa: nauczycieli, wychowawców, rodziców, organizacji młodzieżowych. Milionowe masy chłopców i dziewcząt dają codziennie dowody coraz lepszego zrozumienia swoich obowiązków. Nie może nam to jednak przesłaniać faktu, że zdarzają się wśród tych milionów wyjątki. Mamy jeszcze na przykład do czynienia z wypadkami chuligaństwa. Trzeba z nimi jeszcze energiczniej walczyć, otaczać młodzież jeszcze serdeczniejszą opieką, w pełni wykorzystać wszystkie istniejące możliwości dla zapewnienia jej kulturalnej rozrywki, pożytecznego spędzenia wolnego czasu.</u>
          <u xml:id="u-29.21" who="#HelenaJaworska">Szczególnie doniosłą rolę w wychowaniu młodzieży ma do spełnienia Związek Młodzieży Polskiej. Naczelnym zadaniem szkolnych organizacji ZMP jest walka o ideowe oblicze młodzieży, które przede wszystkim znajduje swój wyraz w stosunku tej młodzieży do nauki, do wszechstronnego przygotowania się do przyszłej pracy.</u>
          <u xml:id="u-29.22" who="#HelenaJaworska">Troska o wykonanie budżetu przeznaczonego na oświatę i wychowanie, o osiągnięcie zamierzonego przezeń celu wychowania naszej młodzieży na budowniczych socjalizmu musi więc być wspólną troską państwa i młodzieży. Wierzyć należy, że milionowe masy uczących się chłopców i dziewcząt dołożą wszelkich wysiłków, by nie uronić niczego z tych wielkich możliwości nauki, jakie państwo przed nimi stawia, by przeznaczone na ten cel wielkie sumy naszego budżetu przekształcały się w najcenniejszy kapitał, jakim są w społeczeństwie budującym socjalizm kadry ideowych, światłych, kulturalnych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-29.23" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanDembowski">Lista mówców na dzień dzisiejszy została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanDembowski">Dalszy ciąg dyskusji nad budżetem na rok 1953 oraz sprawozdaniem Rady Ministrów z wykonania budżetu za rok 1951 nastąpi na posiedzeniu, które odbędzie się jutro, w niedzielę, dnia 26 kwietnia punktualnie o godz. 10.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JanDembowski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 20 min. 10.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>