text_structure.xml 207 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 14.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczy Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławGucwa">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławGucwa">Na sekretarzy posiedzenia powołuję posłów Czesława Artyszuka i Jana Koniecznego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławGucwa">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Czesław Artyszuk Proszę wymienionych posłów o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławGucwa">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StanisławGucwa">Uważam zatem, że Sejm porządek dzienny, przedstawiony przez Prezydium Sejmu, zatwierdził.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Mandatowo-Regulaminowej o złożonym Sejmowi sprawozdaniu Państwowej Komisji Wyborczej z wyborów do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (druk nr 3).</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca poseł Edward Zgłobicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EdwardZgłobicki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja Mandatowo-Regulaminowa na posiedzeniach w dniach 2 i 3 kwietnia 1980 r. zapoznała się ze sprawozdaniem Państwowej Komisji Wyborczej — przy udziale jej przewodniczącego — z wyborów do Sejmu PRL przeprowadzonych w dniu 23 marca 1980 r.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#EdwardZgłobicki">Komisja zapoznała się również z innymi aktami wyborczymi, w szczególności z protokółami okręgowych komisji wyborczych, zawierającymi wyniki głosowania.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#EdwardZgłobicki">Na podstawie sprawozdania i innych dokumentów wyborczych Komisja stwierdziła, że zarówno do Państwowej Komisji Wyborczej, jak i okręgowych komisji wyborczych nie wpłynęły żadne skargi i zażalenia, kwestionujące praworządność i ważność aktu wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#EdwardZgłobicki">W toku prac przygotowawczych, jak i w akcie wyborczym stosowana była szeroko kontrola przestrzegania zasad prawa wyborczego. Kontrola ta sprawowana była przez państwową i okręgowe komisje wyborcze oraz przez społecznych mężów zaufania.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#EdwardZgłobicki">Komisja stwierdziła, że nie zaistniała żadna przyczyna, która by w świetle postanowień art. 79 Ordynacji wyborczej mogła spowodować unieważnienie wyborów do Sejmu, w którymkolwiek okręgu wyborczym czy też unieważnienie jakiegokolwiek mandatu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#EdwardZgłobicki">Komisja podkreśla, że wszyscy wybrani posłowie otrzymali liczbę głosów wymaganą postanowieniami art. 67 Ordynacji wyborczej.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#EdwardZgłobicki">W związku z powyższymi ustaleniami Komisja stwierdza, że wybory do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej VIII kadencji zostały przeprowadzone zgodnie z wymogami Konstytucji i Ordynacji wyborczej.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#EdwardZgłobicki">Ogólna liczba osób uprawnionych do głosowania w wyborach w dniu 23 marca 1980 r. była o blisko 1 mln większa niż w wyborach przed 4 laty i wynosiła 25 098 816, oddano 24 816 304 głosy. W wyborach wzięło więc udział 98,87% wyborców. Głosów ważnych oddano 24 802 612, głosów nieważnych — 13 692. Na listy kandydatów Frontu Jedności Narodu oddano 24 683 056 głosów, to jest 99,52% ważnie oddanych głosów.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#EdwardZgłobicki">W wyniku wyborów został wyłoniony nowy skład Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, w którym reprezentowane są wszystkie podstawowe grupy społeczno-zawodowe, orientacje światopoglądowe, wszystkie pokolenia, partyjni i bezpartyjni.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#EdwardZgłobicki">Spośród 460 wybranych do Sejmu posłów — 261 to członkowie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, 113 — członkowie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, 37 — członkowie Stronnictwa Demokratycznego, 49 — posłowie bezpartyjni, wśród których znajdują się działacze stowarzyszeń katolickich.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#EdwardZgłobicki">W Sejmie VIII kadencji zasiada więcej niż poprzednio kobiet. Wybrano 106 posłanek, wobec 95 w VII kadencji. Stale wzrastająca liczba kobiet piastujących mandat poselski jest wyrazem coraz większego ich udziału w życiu zawodowym, społecznym i politycznym.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#EdwardZgłobicki">W składzie obecnego Sejmu, podobnie jak w ubiegłych kadencjach, największą grupę stanowią posłowie — reprezentanci klasy robotniczej i chłopów. Na ławach poselskich zasiada 93 robotników, 11 inżynierów i techników. Na podkreślenie zasługuje fakt, że duża liczba posłów pracuje w wielkich zakładach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#EdwardZgłobicki">Następną, drugą pod względem wielkości grupę zawodową, stanowią posłowie zatrudnieni w rolnictwie — 59 rolników i 11 specjalistów rolnych. Ponadto w Sejmie zasiada 8 działaczy spółdzielni i kółek rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#EdwardZgłobicki">W składzie obecnego Sejmu zasiadają przedstawiciele licznych środowisk.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#EdwardZgłobicki">Wśród posłów jest 34 profesorów, w tym 8 jest członkami Polskiej Akademii Nauk, a 19 zagranicznych towarzystw naukowych. Reprezentują oni szeroki zakres specjalności. Do Sejmu weszło 13 nauczycieli, 19 dziennikarzy, 10 literatów i artystów oraz pracowników kultury, 11 pracowników służby zdrowia, 19 prawników, w tym 10 pracowników wymiaru sprawiedliwości, oraz 9 prawników — pracowników nauki. W Sejmie zasiada także 6 rzemieślników.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#EdwardZgłobicki">Na ławach poselskich zasiada wielu działaczy politycznych, społecznych, związkowych, spółdzielczych, młodzieżowych, a także rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#EdwardZgłobicki">Przekrój społeczny obecnego Sejmu charakteryzują następujące dane:</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#EdwardZgłobicki">185 posłów jest pochodzenia robotniczego, 186 — chłopskiego, 83 — inteligenckiego i 6 posłów pochodzi z innych grup społecznych.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#EdwardZgłobicki">Wzrósł w porównaniu z poprzednią kadencją poziom wykształcenia posłów: 270 ma wykształcenie wyższe, 25 — niepełne wyższe, 86 — średnie ogólnokształcące i zawodowe, 79 — zasadnicze zawodowe i podstawowe.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#EdwardZgłobicki">Posłowie reprezentują różne generacje. Mamy weteranów walk o Polskę Ludową i weteranów pracy, zasłużonych w odbudowie i rozwoju kraju, mamy również posłów reprezentujących młode pokolenie. Dwóch spośród posłów ma mniej niż 25 lat, a 10 mniej niż 30 lat. W grupie wieku od 30 do 39 lat jest 65 posłów, a w grupie od 40 do 49 lat — 148 posłów. Z kolei w grupie w wieku od 50 do 59 lat mamy 180 posłów, a od 60 do 69 lat — 43; 12 posłów przekroczyło 70 rok życia.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#EdwardZgłobicki">Wielu posłów ma wysokie odznaczenia państwowe: Order Budowniczych Polski Ludowej — 37 posłów, Order Sztandaru Pracy — 129, Order Odrodzenia Polski — 250, Virtuti Militari — 8, Krzyż Grunwaldu — 17, Krzyż Walecznych — 22, Krzyż Zasługi — 326.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#EdwardZgłobicki">Nie zasiadało w żadnej z poprzednich kadencji, a więc po raz pierwszy piastuje mandat poselski 218 posłów.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#EdwardZgłobicki">Wśród pozostałych posłów, którzy piastowali mandaty w jednej lub kilku kadencjach — 6 zasiadało w Krajowej Radzie Narodowej, 9 — w Sejmie Ustawodawczym, 10 — w Sejmie I kadencji, 19 — w II kadencji, 30 — w III kadencji, 41 — w IV kadencji, 54 — w V kadencji, 99 — w VI kadencji i 237 — w VII kadencji. Posłów, którzy nie zasiadali w VII kadencji mamy 223.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#EdwardZgłobicki">Komisja Mandatowo-Regulaminowa stwierdza, że skład osobowy Sejmu VIII kadencji właściwie odzwierciedla strukturę społeczno- -zawodową naszego społeczeństwa, zapewnia właściwą reprezentację podstawowych grup społecznych, środowisk zawodowych i regionów kraju. Stanowi to gwarancję efektywnego wykonywania przez Sejm jego konstytucyjnych praw i obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#EdwardZgłobicki">Obywatele Posłowie! Chciałbym z tej wysokiej trybuny złożyć wyrazy podziękowania dla blisko 160-tysięcznej rzeszy obywateli biorących udział w pracach komisji wyborczych, aktywowi społecznemu, zarówno członkom PZPR, ZSL i SD, jak również bezpartyjnym działaczom Frontu Jedności Narodu, za ich trud i obywatelską postawę, którą przyczynili się do dobrego przygotowania i sprawnego przeprowadzenia wyborów do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i do wojewódzkich rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#EdwardZgłobicki">Wysoka frekwencja wyborcza oraz procent głosów oddanych na kandydatów Frontu Jedności Narodu, a także atmosfera, jaka towarzyszyła aktowi wyborczemu — to wymowny wyraz powszechnej aprobaty społeczeństwa dla programu VIII Zjazdu partii przyjętego za platformę wyborczą przez Front Jedności Narodu, programu dalszego pomyślnego rozwoju socjalistycznej ojczyzny — Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#EdwardZgłobicki">W imieniu Komisji Mandatowo-Regulaminowej wnoszę, by Wysoki Sejm przyjął przedłożony projekt uchwały w sprawie stwierdzenia ważności wyborów, zawarty w doręczonym obywatelom posłom druku sejmowym nr 3. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję obywatelowi posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do głosowania nad projektem uchwały zamieszczonej w rozdanym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 3.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu uchwały w sprawie stwierdzenia ważności wyboru posłów na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę, a tym samym stwierdził ważność wyboru posłów na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Oświadczenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac Rządu.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#StanisławGucwa">Proszę o zabranie głosu Obywatela Prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EdwardBabiuch">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przed kilkoma tygodniami Sejm VII kadencji powierzył mi funkcję Prezesa Rady Ministrów. Wczoraj od nowo wybranego Sejmu VIII kadencji otrzymałem ponownie ten zaszczytny mandat.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EdwardBabiuch">Dziękuję serdecznie za okazane mi zaufanie. Rozumiem, jak wielkie zobowiązanie wynika stąd dla mnie i dla całego Rządu, zobowiązanie wobec Was, Obywatele Posłowie, wobec Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, która rekomendowała moją kandydaturę na to stanowisko, wobec sojuszniczych stronnictw politycznych i Frontu Jedności Narodu, wobec całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EdwardBabiuch">Pragnę także skierować słowa wdzięczności do wyborców z okręgu nr 52 w Poznaniu, w którym zostałem wybrany posłem.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#EdwardBabiuch">23 marca w wyborach powszechnych naród polski dał dobitny wyraz patriotycznej jedności, zdecydowanego poparcia dla Deklaracji Wyborczej Frontu Jedności Narodu, dla programu VIII Zjazdu partii, dla wytyczonych w nich celów społecznych i kierunków rozwoju naszej socjalistycznej ojczyzny. Dał kolejny dowód zaufania do partii, do jej kierownictwa.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#EdwardBabiuch">Plon przedwyborczej rozmowy milionów Polek i Polaków jest naszym wspólnym, wielkim bogactwem. Rząd uczyni wszystko, aby niczego nie uronić z tej skarbnicy obywatelskiej mądrości, aby nie przeoczyć żadnego słusznego wniosku, żadnej konstruktywnej inicjatywy. Z całą energią i konsekwencją będziemy wcielać w życie program wyborczy, program partii zaaprobowany przez naród.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#EdwardBabiuch">Problemy, które przedstawiłem w deklaracji z 18 lutego br., pozostają nadal aktualne. W ciągu 6 tygodni, które upłynęły od tego czasu, skupiliśmy uwagę na przełożeniu uchwał VIII Zjazdu na język konkretnych zadań administracji centralnej i terenowej, poszczególnych gałęzi gospodarki i przedsiębiorstw. Pracy Rządu w tym czasie towarzyszył dobry klimat społeczny, zachęta i poparcie. Wierzę, że również w rozpoczynającej się kadencji Rząd może liczyć na atmosferę społecznego wsparcia i współdziałania.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Mamy jasno określone cele i zadania. Punkt wyjścia do ich sformułowania tworzyły z jednej strony bezsporne dokonania mijającej dekady, z drugiej zaś wciąż duże i nie zaspokojone potrzeby społeczne oraz nowe problemy wynikające z rozwoju kraju i sytuacji w gospodarce światowej. Wszyscy pragniemy Polski silnej, gospodarnej i zamożnej, w której żyje się bezpiecznie i dostatnio, Polski, której stale rozwijana siła ekonomiczna przyspieszać będzie wszechstronny rozwój oświaty, nauki i kultury, Polski zajmującej godne miejsce w Europie i świecie. Takie są ambicje i oczekiwania narodu, znacznie rozbudzone i rozwinięte w dobiegającym końca dziesięcioleciu.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#EdwardBabiuch">Muszę powiedzieć otwarcie, że niełatwo będzie tym oczekiwaniom sprostać. Do pracy nad realizacją celów nakreślonych na lata osiemdziesiąte przystępujemy w złożonej sytuacji gospodarczej. Dysponujemy co prawda poważnymi atutami stworzonymi przez naród w całym 35-leciu Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#EdwardBabiuch">Przeznaczyliśmy wielkie środki na rozbudowę i unowocześnienie gospodarki, dzięki czemu wiele jej gałęzi osiągnęło wysoki poziom techniczny.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#EdwardBabiuch">Znacznie wzrosła liczebność i podniosły się kwalifikacje kadr we wszystkich dziedzinach. Zgodnie z linią generalną, wytyczaną przez zjazdy partii, prowadziliśmy w latach siedemdziesiątych politykę szybkiego i powszechnego wzrostu dochodów ludności, stworzyliśmy nowoczesny i w pełni socjalistyczny system świadczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#EdwardBabiuch">Jednocześnie splot wielu przyczyn sprawił, że w gospodarce narodowej występują istotne dysproporcje strukturalne. Wzrost eksportu w warunkach koniecznych spłat kredytów zagranicznych nie nadąża obecnie za potrzebami importowymi, a wzrost dochodów pieniężnych ludności wyprzedza rozwój produkcji towarów rynkowych i podaż usług. Niewystarczający poziom produkcji rolnej, zwłaszcza zbóż i pasz, odbija się ujemnie na sytuacji rynkowej i poważnie obciąża bilans płatniczy państwa. Zbyt szeroki w stosunku do możliwości gospodarki jest front inwestycyjny. Ograniczone są możliwości zaopatrzenia gospodarki w paliwa, surowce i materiały. Ich ceny na rynkach światowych szybko rosną. Wzrastają również koszty ich pozyskiwania w kraju. Niedostateczny jest potencjał energetyki, transportu oraz niektórych gałęzi i branż przemysłu. Niezadowalająco przedstawia się ogólna efektywność gospodarowania. Sporo do życzenia pozostawia sprawność zarządzania gospodarką i państwem, umiejętność przystosowywania się niektórych ogniw do pracy w zmieniających się i coraz bardziej złożonych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#EdwardBabiuch">Nie podejmuję analizy przyczyn wymienionych zjawisk i tendencji. Były one bowiem wnikliwie oświetlone w dyskusji przedzjazdowej i przede wszystkim na samym VIII Zjeździe. Chcę natomiast skupić uwagę Wysokiej Izby na zadaniach, które trzeba podjąć i wykonać, aby zrealizować cele określone w uchwałach Zjazdu i Deklaracji Wyborczej Frontu Jedności Narodu.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#EdwardBabiuch">Za sprawę pierwszoplanową uznajemy stopniowe przywracanie równowagi gospodarczej, podciągnięcie opóźnionych dziedzin i branż. Jest to niezbędny warunek poprawy ogólnej efektywności rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#EdwardBabiuch">Mamy świadomość, że nie na wszystkich odcinkach możliwe będzie uzyskanie szybkiego postępu. Dlatego też Rząd nie zamierza składać ani przesadnych obietnic, ani dążyć do spektakularnych sukcesów. Chcemy pilnie podjąć sprawy, których załatwienie nie wymaga dłuższego czasu, a jednocześnie stopniowo i konsekwentnie rozwiązywać problemy długofalowe. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby utrzymać obecny ogólny poziom życia społeczeństwa, poprawiając go tam, gdzie najsilniej dają o sobie znać nie zaspokojone podstawowe potrzeby społeczne. Będzie to zależało od możliwości, jakie wspólnie stworzymy, od wyników pracy milionów Polek i Polaków.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Stoją przed nami poważne zadania w dziedzinie wzrostu produkcji materialnej. Jesteśmy świadomi, że rozstrzygające znaczenie w procesie ich realizacji będzie miało to, ile i jakiej produkcji uzyskamy z posiadanych surowców i materiałów, z maszyn i urządzeń, jak zorganizujemy pracę, aby była ona bardziej wydajna, przynosiła nowe dobra, dawała ludziom satysfakcję materialną i moralną.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#EdwardBabiuch">Najtrudniejszym problemem, który musimy rozwiązać, jest zaopatrzenie gospodarki w paliwa i energię, w surowce i materiały. Ich niedobór dotkliwie odczuwa wiele zakładów produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#EdwardBabiuch">Dokonaliśmy oceny możliwości produkcji i możliwości importu paliw i surowców. Wykazuje ona, że ich dostawy mogą wzrastać w tempie znacznie wolniejszym od zakładanej dynamiki wzrostu produkcji materialnej. Konieczne jest więc opanowanie w całej gospodarce trudnej sztuki zwiększania produkcji w drodze racjonalizacji zużycia paliw i surowców, szerszego wykorzystania surowców wtórnych. Wymagać to będzie wszechstronnych przedsięwzięć na wszystkich szczeblach zarządzania i we wszystkich dziedzinach gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#EdwardBabiuch">Będziemy dążyć do przekształcenia struktury produkcji w kierunku obniżenia jej energo-i materiałochłonności, do przyspieszenia rozwoju tych dziedzin produkcji, które charakteryzują się wysokim stopniem przetwarzania surowców i materiałów. W tym celu położymy nacisk na unowocześnienie technologii wytwarzania zwłaszcza w przemyśle, budownictwie i tych dziedzinach gospodarki, które zużywają najwięcej paliw i energii, surowców i materiałów. Oczekujemy, że istotny wkład wniesie do tego kadra naukowo-techniczna, a także ruch racjonalizatorski.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#EdwardBabiuch">Sporo zaniedbań nawarstwiło się w normowaniu zużycia paliw i energii, surowców i materiałów. Przystąpiliśmy już do porządkowania sytuacji w tej dziedzinie. Nie może to być jednak akcja jednorazowa. Musimy wypracować skuteczny mechanizm stałej weryfikacji norm ich zużycia w miarę osiąganego postępu w metodach wytwarzania i konstrukcji wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#EdwardBabiuch">Z większą skutecznością będziemy eliminować występujące jeszcze często zwykłe marnotrawstwo surowców i materiałów, przypadki produkowania z nich towarów o niskiej jakości. Nie wolno nam tolerować stanu, w którym na skutek nieudolności, braku odpowiedzialności niektórych ludzi niweczony jest wysiłek całych zespołów. Liczymy tu na poparcie samorządów robotniczych, organizacji związkowych i młodzieżowych, a przede wszystkim organizacji i instancji partyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#EdwardBabiuch">Duże znaczenie dla rytmicznego zaopatrzenia materiałowo-technicznego, dla rozwoju całej gospodarki ma poprawa sytuacji w transporcie. Będziemy kontynuować pracę nad zwiększeniem zdolności przewozowych oraz usprawnianiem funkcjonowania całego systemu transportowego.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#EdwardBabiuch">Musimy również wyciągnąć wnioski z tego, że spora część majątku trwałego, produkcyjnego i nieprodukcyjnego nie jest w pełni wykorzystana. Ogólna wartość naszego majątku trwałego przekroczyła już 9 bilionów złotych. Jeden procent tej kwoty stanowi równowartość rocznych nakładów inwestycyjnych na budownictwo mieszkaniowe. Stąd ogromne znaczenie wszystkich poczynań sprzyjających lepszemu wykorzystaniu tego majątku, utrzymaniu go w dobrym stanie, pieczołowitej konserwacji, przedłużaniu żywotności. Jest to ważna droga oszczędzania środków inwestycyjnych tak potrzebnych do lepszego zaspokojenia wielu pilnych potrzeb społecznych.</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#EdwardBabiuch">Lata osiemdziesiąte będą okresem niewielkich przyrostów zasobów pracy. Racjonalne gospodarowanie tymi zasobami, zwiększanie wydajności pracy zawsze traktowaliśmy jako problem istotny. Dziś nabiera on szczególnej wagi. Mamy tu spore możliwości. Wynikają one przede wszystkim ze stale rosnących kwalifikacji ludzi pracy oraz z nowoczesnego, technicznego uzbrojenia pracy w większości gałęzi i działów gospodarki narodowej. Musimy te możliwości jak najlepiej wykorzystać. W tym celu będziemy likwidować przerosty zatrudnienia, porządkować normatywy obsad pracowników i struktury organizacyjne, podejmować działania na rzecz lepszego wykorzystania czasu pracy, poprawy dyscypliny pracy, zmniejszenia fluktuacji i absencji. Pragniemy, aby dobrze zorganizowana praca we wszystkich ogniwach gospodarki i życia społecznego stała się trwałym elementem naszej rzeczywistości. Liczymy, że spotka się to ze zrozumieniem i poparciem załóg. Będziemy przy ścisłym współdziałaniu ze związkami zawodowymi troszczyć się o poprawę warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, o mechanizację i doskonalenie organizacji pracy, o zmniejszenie jej uciążliwości i eliminowanie czynników szkodliwych dla zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#EdwardBabiuch">Wysoki Sejmie! Zadaniem najwyższej wagi jest realizacja długofalowego programu poprawy wyżywienia narodu. Rząd będzie dokładać wysiłków, aby konsekwentnie urzeczywistniać sprawdzoną w praktyce, wypracowaną przez PZPR i ZSL politykę rolną, tworząc warunki dla rozwoju wszystkich sektorów gospodarki rolnej, popierając wysiłki rolników, którzy pragną unowocześniać swoje gospodarstwa i zwiększać produkcję. Rozwój rolnictwa wymaga znacznych nakładów na jego techniczną modernizację, kontynuowania postępowych zmian w strukturze agrarnej, wprowadzania nowych technik i technologii wytwarzania, lepszej organizacji i wyższej efektywności pracy. W obecnych czasach nowoczesne rolnictwo wszędzie kosztuje drogo. Czasy taniej produkcji żywności już nie wrócą. Rzecz w tym, aby środki przeznaczane na rolnictwo przynosiły maksymalne efekty, aby były prawidłowo rozdzielane i trafiały do właściwych rąk.</u>
          <u xml:id="u-6.24" who="#EdwardBabiuch">Sprawą pilną jest zwiększenie produkcji zbóż i pasz. Od tego zależą bezpośrednio możliwości wzrostu produkcji zwierzęcej i poprawy zaopatrzenia rynku w artykuły żywnościowe oraz ograniczenie kosztownego importu. Podejmujemy działania mające na celu zwiększenie obszaru zasiewu zbóż i wysokowydajnych roślin pastewnych, stosowanie w szerszym zakresie odmian intensywnych i rozwój produkcji na trwałych użytkach zielonych. Równolegle musimy uzyskać zdecydowaną poprawę wykorzystania zasobów paszowych. Wymaga to podniesienia jakości produkowanych pasz, zmniejszenia ich zużycia na jednostkę produkcji, racjonalizacji żywienia i poprawy warunków chowu zwierząt. Rząd zwiększy uprawnienia i odpowiedzialność władz terenowych za gospodarkę paszami. Powinny one doskonalić system rozdziału pasz i tworzyć zachęty do pełnego wykorzystania w hodowli własnych tanich pasz gospodarskich. Takie możliwości istnieją w tysiącach gospodarstw rolnych. Tkwi w tym poważna rezerwa poprawy bilansu paszowego, a co za tym idzie — wzrostu produkcji zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-6.25" who="#EdwardBabiuch">Skupimy również uwagę na lepszym spożytkowaniu ziemi. Będziemy kompleksowo i konsekwentnie działać na rzecz poprawy struktury agrarnej zarówno w drodze międzysektorowego przepływu ziemi, jak też w obrębie gospodarki indywidualnej. Wydatnie skrócić musimy okres zagospodarowania gruntów przekazywanych nowym użytkownikom przez rolników odchodzących na emeryturę oraz przyspieszyć komasację gruntów.</u>
          <u xml:id="u-6.26" who="#EdwardBabiuch">Zdecydowanie trzeba przeciwdziałać nadmiernemu przeznaczaniu gruntów rolnych na cele nierolnicze. W niedługim czasie przedłożymy Wysokiej Izbie projekt ustawy zaostrzającej ochronę gruntów. Większej rozwagi w gospodarowaniu zasobami ziemi wymagać będziemy od organów administracji terenowej.</u>
          <u xml:id="u-6.27" who="#EdwardBabiuch">Znamy potrzeby rolnictwa, gdy chodzi o środki produkcji. Przewyższają one nasze obecne możliwości dostaw. Zrobimy wszystko na co aktualnie stać gospodarkę narodową, aby wzmacniać potencjał produkcyjny wsi polskiej.</u>
          <u xml:id="u-6.28" who="#EdwardBabiuch">Podjęte zostały działania mające na celu terminowe wywiązywanie się producentów z obowiązków dostaw środków produkcji dla rolnictwa tak pod względem ilości, jak i asortymentu. Nasilimy kontrolę dostaw tych środków oraz prawidłowości ich rozdziału i sprzedaży. Równocześnie pilnym zadaniem staje się właściwe wykorzystanie potencjału techniczno-produkcyjnego, który już teraz znajduje się w dyspozycji rolnictwa. Z tym nie jest najlepiej. Zbyt wiele maszyn i urządzeń rolniczych, środków transportu skierowanych na wieś nie jest należycie wykorzystanych wskutek niegospodarności, złej konserwacji bądź braku części zamiennych. Troska o lepsze wykorzystanie ciągników, maszyn, urządzeń melioracyjnych, budynków gospodarskich musi być powszechna. Zadbać o to powinni sami rolnicy, pracownicy technicznej obsługi rolnictwa i służba rolna, władze wojewódzkie i gminne.</u>
          <u xml:id="u-6.29" who="#EdwardBabiuch">Mając na uwadze konieczność efektywnego wykorzystania nakładów przeznaczonych na rozwój rolnictwa, będziemy je kierować przede wszystkim na kompleksowe przedsięwzięcia, zwiększające produktywność ziemi, takie jak melioracje rolne, rekultywacja i użyźnianie gruntów, zaopatrzenie rolnictwa i wsi w wodę oraz na gospodarkę paszową. Zasadnicze znaczenie ma również w tym względzie realizacja długofalowego programu zagospodarowania i wykorzystania zasobów wodnych Wisły i jej dopływów.</u>
          <u xml:id="u-6.30" who="#EdwardBabiuch">Poprawa wyżywienia narodu wymaga dalszego rozwoju przemysłu rolno-spożywczego. Mamy zamiar zwiększać potencjał produkcyjny zarówno kluczowych zakładów przemysłu rolno-spożywczego, jak i drobnych zakładów wykorzystujących surowce lokalne.</u>
          <u xml:id="u-6.31" who="#EdwardBabiuch">Wiele krytycznych uwag budzi wśród rolników system skupu produkcji rolnej. Rolnik nie może tracić cennego czasu w kolejce do punktów skupu wskutek złej organizacji pracy czy biurokratycznej mitręgi. Nie może też być narażony na jakąkolwiek nieuczciwość przy wycenie produktów swej pracy. Dlatego będziemy dążyć do doskonalenia form odbioru i skupu płodów rolnych, do rozwijania związków między producentami, przemysłem rolno-spożywczym i konsumentem. Służyć temu będzie również dalszy rozwój usług rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-6.32" who="#EdwardBabiuch">Musimy ograniczyć straty, jakie powstają w drodze pomiędzy producentem-rolnikiem a konsumentem. Pracy rolnika nie wolno marnotrawić. Po tę rezerwę, często nie wymagającą większych nakładów, musimy w latach przyszłych sięgać z większym zdecydowaniem, doskonaląc organizację zbioru, skupu, transportu, przechowalnictwa i przetwarzania produkcji rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-6.33" who="#EdwardBabiuch">Zasadą naszej polityki jest stałe zwiększanie roli i odpowiedzialności administracji terenowej w sterowaniu i zarządzaniu sprawami rolnictwa. Wymaga to doskonalenia pracy urzędów wojewódzkich oraz dalszego umacniania gmin.</u>
          <u xml:id="u-6.34" who="#EdwardBabiuch">Duże nadzieje w rozwoju rolnictwa, w poprawie obsługi wsi, organizacji skupu i przetwórstwa wiążemy z umacnianiem samorządu wiejskiego, który powinien silniej oddziaływać na wszystkie jednostki działające w tej sferze gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-6.35" who="#EdwardBabiuch">Aby nasze rolnictwo produkowało więcej, musimy stwarzać społeczności wiejskiej warunki lepszego życia, łatwiejszej pracy na roli, rozwiązywać problemy społeczne środowiska wiejskiego — od wyrównywania poziomu oświaty poczynając, a na funkcjonowaniu systemu emerytalnego kończąc. Należną uwagę poświęcać będziemy wzrostowi dochodów rolników, które służą nie tylko poprawie warunków ich życia, ale także unowocześnianiu warsztatu pracy rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-6.36" who="#EdwardBabiuch">Władze terenowe powinny uważnie przysłuchiwać się opinii rolników i wyciągać z niej odpowiednie wnioski, szybko usuwać przeszkody na drodze rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-6.37" who="#EdwardBabiuch">Rozpoczęła się kampania wiosenna, decydująca o całorocznych plonach. Niech stanie się ona powszechnym sprawdzianem umiejętnej i gospodarnej pracy rolnika oraz potwierdzeniem sprawnego wykonania zadań i zobowiązań przez wszystkich pracujących dla rolnictwa. Jest to rzecz o wymiarze ogólnonarodowym.</u>
          <u xml:id="u-6.38" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie! Sprawą wielkiej wagi jest poprawa sytuacji na froncie inwestycyjnym. Jest ona złożona. Mamy zbyt dużo rozpoczętych zadań inwestycyjnych w stosunku do obecnych możliwości gospodarki. Wysoki jest poziom zaangażowania i zamrożenia środków inwestycyjnych. Wiele zadań inwestycyjnych wykonujemy z opóźnieniem. Realizację niektórych inwestycji trzeba było wstrzymać. Mamy dużo maszyn i urządzeń, w tym w znacznej części pochodzących z importu, które długo czekają na zainstalowanie. Wszystko to rzutuje ujemnie na równowagę gospodarczą, budzi uzasadniony niepokój i wymaga zasadniczej poprawy.</u>
          <u xml:id="u-6.39" who="#EdwardBabiuch">Nasze możliwości inwestycyjne są ograniczone. Dlatego też sprawą o zasadniczym znaczeniu staje się podniesienie efektywności wykorzystania środków inwestycyjnych. W najbliższej przyszłości główny wysiłek skoncentrujemy na tych przedsięwzięciach, które sprzyjają harmonizacji gospodarki, wyzwalają potencjał produkcyjny, dają szybki wzrost produkcji na eksport i rynek. W programach długofalowych nacisk położymy na inwestycje pozwalające lepiej wykorzystać własne surowce, pogłębiać przetwórstwo, zmniejszać energo-i materiałochłonność produkcji, polepszać efektywność gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-6.40" who="#EdwardBabiuch">Porządkowanie frontu inwestycyjnego musi być odpowiednio rozłożone w czasie. W pierwszej kolejności chcemy doprowadzić do większej koncentracji potencjału wykonawczego na tych inwestycjach, które planujemy ukończyć w roku bieżącym i następnym. Nowe inwestycje będą podejmowane głównie w tych dziedzinach, które traktujemy priorytetowo. Dotyczy to budownictwa mieszkaniowego i gospodarki żywnościowej, energetyki, transportu, produkcji paliw, a także tych gałęzi, w których możliwości zwiększenia produkcji i przezwyciężania istniejących napięć drogą bezinwestycyjną są ograniczone. Rząd zweryfikuje i podejmie odpowiednie decyzje w sprawie programu niektórych inwestycji kapitałochłonnych, zwłaszcza tych, których produkcja charakteryzowałaby się wysoką energo-i surowcochłonnością.</u>
          <u xml:id="u-6.41" who="#EdwardBabiuch">Jednocześnie stworzymy lepsze warunki dla rozwijania inwestycji typu modernizacyjnego i przedsięwzięć innowacyjnych. Upatrujemy w tym ważki czynnik poprawy wykorzystania środków trwałych i efektywności gospodarowania, lepszego dostosowania aparatu produkcyjnego do zmieniających się warunków. Doskonalić będziemy system programowania, planowania i finansowania tych inwestycji, m.in. stworzymy przedsiębiorstwom szersze możliwości wykorzystywania środków własnych na inwestycje modernizacyjne. Liczymy na inicjatywę kadry kierowniczej, inżynierów, techników, ekonomistów, samorządu robotniczego w wyborze możliwie najlepszych i najbardziej efektywnych przedsięwzięć tego rodzaju.</u>
          <u xml:id="u-6.42" who="#EdwardBabiuch">Podejmiemy działania zmierzające do ustabilizowania planów inwestycyjnych oraz ich dokładniejszego zbilansowania z możliwościami wykonawczymi i zaopatrzeniowymi. Zdecydowanie będziemy przeciwdziałać wszelkim przypadkom podejmowania i realizacji inwestycji, niezgodnie z obowiązującymi zasadami. Interes ogólnonarodowy wymaga dziś żelaznej dyscypliny na tym polu. Kto podejmuje i realizuje inwestycje niezgodnie z obowiązującymi zasadami, ten godzi w żywotne interesy społeczeństwa. Aby to uniemożliwić, zwiększymy rolę banków w zakresie kontroli działalności inwestycyjnej.</u>
          <u xml:id="u-6.43" who="#EdwardBabiuch">Przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych na jakimkolwiek szczeblu muszą być przestrzegane wymogi rachunku ekonomicznego. Będziemy stanowczo przeciwdziałać wzrostowi kosztów inwestycji w trakcie ich realizacji. Również efekty inwestycji oddanych do użytku rozliczać będziemy według wymogów tego rachunku.</u>
          <u xml:id="u-6.44" who="#EdwardBabiuch">Dużą uwagę należy skierować na usprawnienie pracy przedsiębiorstw budowlano-montażowych i biur projektów oraz na lepsze skoordynowanie działalności wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-6.45" who="#EdwardBabiuch">Powtórzę: dokończmy to, co rozpoczęte, uporządkujmy to, co wymaga gospodarskiej ręki, zaprowadźmy elementarny ład we wszystkich fazach procesu inwestycyjnego, wydajmy zdecydowaną walkę marnotrawstwu środków, nieporządkowi organizacyjnemu i niezdyscyplinowaniu. W tym kierunku musi pójść myślenie i aktywność ludzi odpowiedzialnych za działalność inwestycyjną. Rząd będzie tworzył po temu odpowiednie warunki, a równocześnie egzekwował odpowiedzialność od wszystkich, którzy lekceważą wymogi dobrego gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-6.46" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju kraju ma zwiększenie zdolności eksportowych gospodarki. Tylko przez przyśpieszenie wzrostu eksportu, zwiększenie jego opłacalności możemy poprawić sytuację płatniczą kraju, zapewnić niezbędny import paliw i surowców, materiałów i elementów kooperacyjnych, maszyn i urządzeń, towarów wzbogacających rynek wewnętrzny.</u>
          <u xml:id="u-6.47" who="#EdwardBabiuch">Szczególną rangę nadajemy rozwojowi stosunków gospodarczych z krajami Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Pierwszorzędną wagę przykładamy niezmiennie do rozwijania wzajemnej korzystnej współpracy ze Związkiem Radzieckim, z którym łączą nas ścisłe i szeroko rozbudowane powiązania gospodarcze, szczególnie cenne ze względu na ich stabilność, wielką skalę i dynamizm, ze względu na tak ważne dla naszej gospodarki dostawy paliw, surowców i materiałów.</u>
          <u xml:id="u-6.48" who="#EdwardBabiuch">Związek Radziecki był, jest i będzie naszym najważniejszym partnerem gospodarczym. W rozwoju polsko-radzieckiej współpracy będziemy kierować się ustaleniami z rozmów I Sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka z Sekretarzem Generalnym KC KPZR, Przewodniczącym Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, towarzyszem Leonidem Breżniewem.</u>
          <u xml:id="u-6.49" who="#EdwardBabiuch">Pragniemy też dalej rozwijać stosunki gospodarcze z pozostałymi sąsiadami — Czechosłowacją i Niemiecką Republiką Demokratyczną. Dzięki rozbudowie i modernizacji potencjałów przemysłowych naszych krajów istnieją obecnie warunki sprzyjające rozszerzaniu powiązań kooperacyjnych i wymiany opartej na planowo kształtowanej specjalizacji produkcji.</u>
          <u xml:id="u-6.50" who="#EdwardBabiuch">Będziemy rozwijać i umacniać stosunki gospodarcze z wszystkimi krajami RWPG i innymi krajami socjalistycznymi.</u>
          <u xml:id="u-6.51" who="#EdwardBabiuch">Szczególnie złożone problemy napotykamy obecnie w stosunkach gospodarczych z krajami kapitalistycznymi. Wynika to m.in. z osłabienia aktywności gospodarczej w wielu z tych krajów, z pogarszania się warunków dostępu na ich rynki, z zaostrzenia walki konkurencyjnej. Nie bez znaczenia są tu także napięcia polityczne ostatnich miesięcy na arenie międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-6.52" who="#EdwardBabiuch">Nie zamierzamy jednak osłabiać naszych dążeń do rozwoju stosunków gospodarczych z krajami kapitalistycznymi. Aktywność w tym kierunku odpowiada potrzebom naszej gospodarki, jest zgodna z zasadami polityki pokojowego współistnienia, którą Polska konsekwentnie realizuje.</u>
          <u xml:id="u-6.53" who="#EdwardBabiuch">Rozszerzając wzajemnie korzystną współpracę gospodarczą z krajami kapitalistycznymi, Rząd będzie dążył do zmiany relacji między rozmiarami importu i eksportu, do osiągnięcia już w przyszłym roku dodatniego salda w wymianie towarowej z tymi krajami. Jest to tym bardziej konieczne, ponieważ pogorszeniu uległy warunki pozyskiwania kredytów zagranicznych. Są one coraz droższe i coraz trudniej je uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-6.54" who="#EdwardBabiuch">Dużą wagę przywiązujemy do rozwoju współpracy z krajami rozwijającymi się, które będą odgrywać coraz bardziej liczącą się rolę w międzynarodowych stosunkach gospodarczych. Będziemy wychodzić naprzeciw potrzebom wynikającym z ich zamierzeń rozwojowych, mając zarazem na uwadze nasze interesy i możliwości.</u>
          <u xml:id="u-6.55" who="#EdwardBabiuch">Aby zrealizować tak istotne zadania w handlu zagranicznym, trzeba wyraźnie wzmocnić proeksportowy charakter rozwoju naszej gospodarki. Chodzi tu głównie o trafny wybór kierunków specjalizacji eksportowej i modernizacji mocy produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.56" who="#EdwardBabiuch">Myślą przewodnią działań proeksportowych powinna być stała troska o wysoką efektywność naszego eksportu, o tańsze, nowocześniejsze metody wytwarzania, o wyższą jakość wyrobów, o uzyskanie lepszych rynków zbytu i korzystniejszych warunków cenowych.</u>
          <u xml:id="u-6.57" who="#EdwardBabiuch">Równolegle z aktywizacją eksportu będziemy podejmować energiczne działania w celu obniżenia importochłonności produkcji. Pragnę podkreślić, że nie zamierzamy prowadzić polityki antyimportowej. Musimy jednak racjonalizować zakupy, traktując postęp w tej dziedzinie jako jeden z podstawowych czynników ogólnej poprawy efektywności gospodarowania oraz przystosowania gospodarki do trudniejszych warunków rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-6.58" who="#EdwardBabiuch">Wymagać to będzie zwiększenia odpowiedzialności od wszystkich realizatorów zadań handlu zagranicznego: producentów, transportowców, handlowców. Ich działalność wesprzemy odpowiednio udoskonalonymi instrumentami ekonomiczno-finansowymi i organizacyjnymi. Prace nad szczegółowymi rozwiązaniami w tej dziedzinie są znacznie zaawansowane.</u>
          <u xml:id="u-6.59" who="#EdwardBabiuch">Wysoki Sejmie! Poziom dochodu narodowego jest najważniejszą miarą rozwoju gospodarczego. Dotychczas zbyt jednostronnie opieraliśmy jego wzrost na ilościowym przyroście produkcji. Obecnie musimy w znacznie większym stopniu sięgnąć po jakościowe czynniki rozwoju, takie jak: obniżanie kosztów wytwarzania, oszczędność materiałów i surowców, poprawa jakości produkcji, wzrost wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.60" who="#EdwardBabiuch">Oszczędność powinna stać się naszą dewizą w sferze produkcji, w życiu publicznym, w gospodarstwach domowych. Oszczędzanie nie jest wyrazem ubóstwa. Oszczędną gospodarkę prowadzą narody i państwa znacznie od nas bogatsze, posiadające większe zasoby materialne, stojące na wyższym od Polski poziomie rozwoju gospodarczego. My też musimy się tego nauczyć. Umiejętność oszczędnego gospodarowania tym wszystkim czym dysponuje państwo, każda jednostka organizacyjna, każdy obywatel musi stać się nawykiem w naszej pracy, w życiu publicznym i prywatnym, w działalności produkcyjnej, socjalno-kulturalnej, społecznej, a także w administracji.</u>
          <u xml:id="u-6.61" who="#EdwardBabiuch">Wiele zadań służących oszczędniejszemu gospodarowaniu środkami zostało już określonych w narodowym planie społeczno-gospodarczym oraz w budżecie państwa na 1980 rok. Działania podejmowane w tym kierunku będziemy rozwijać i pogłębiać.</u>
          <u xml:id="u-6.62" who="#EdwardBabiuch">Wszędzie będziemy umacniać dyscyplinę finansową, egzekwować oszczędną i racjonalną gospodarkę pieniądzem społecznym. Zmniejszymy wydatki na cele reprezentacyjne, na wyposażenie biur i urzędów, a także na inne cele, bez których można się obejść. Ograniczymy liczbę samochodów służbowych, zwłaszcza produkcji zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-6.63" who="#EdwardBabiuch">Zwracam się z apelem do wszystkich obywateli, aby w interesie własnym i społecznym starali się o przestrzeganie zasad racjonalnej oszczędności. W gospodarstwach domowych możemy lepiej wykorzystywać energie elektryczną, opał, wodę, sprzęt trwałego użytku, a także produkty żywnościowe.</u>
          <u xml:id="u-6.64" who="#EdwardBabiuch">Jestem przekonany, że nasze społeczeństwo taką ideę działań oszczędnościowych w pełni zaakceptuje, że wspólnymi siłami będziemy ją wcielać w życie.</u>
          <u xml:id="u-6.65" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Zarówno sytuacja gospodarcza, jak i osiągnięty poziom rozwoju czynią zadaniem pierwszoplanowym aktywizację rodzimych czynników postępu naukowo-technicznego. Zgodnie z zaleceniami VIII Zjazdu partii problemy nauki będą znajdowały się w centrum uwagi Rządu. Zdajemy sobie sprawę z konieczności stałego polepszania warunków pracy naukowej, a zwłaszcza wyposażenia pracowni w nowoczesne narzędzia badawcze. Jednocześnie musi być zapewnione efektywne wykorzystanie środków, lepsze powiązanie prac badawczych z potrzebami kraju, sprawniejsze wdrażanie uzyskiwanych wyników do praktyki. Jeśli idzie o tę ostatnią sprawę, to będziemy poszukiwać lepszych rozwiązań systemowych zwiększających chłonność gospodarki na postęp naukowo-techniczny.</u>
          <u xml:id="u-6.66" who="#EdwardBabiuch">Oczekujemy od środowisk naukowych inicjatyw polepszających organizację prac badawczych i wdrożeniowych.</u>
          <u xml:id="u-6.67" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie! Powszechne jest pytanie o kierunki doskonalenia metod planowania i zarządzania gospodarką i kierowania państwem. Jest to pytanie ważne. Mamy świadomość potrzeby i konieczności reform w tej dziedzinie. Widzimy w tym ważną dźwignię lepszego wykorzystywania niemałego już dziś potencjału produkcyjnego. Nie chcemy jednak działać pochopnie. Zmiany muszą być starannie przemyślane, wszelkie nowe rozwiązania powinny być konfrontowane z praktyką. Wymaga to czasu. Na ogół znamy słabość istniejącego stanu rzeczy, wiemy jak nie powinno być, ale nie wszędzie dopracowaliśmy się konstruktywnych, mogących znaleźć praktyczne zastosowanie, rozwiązań. Rząd do końca bieżącego roku dokona kompleksowej oceny sytuacji w zakresie zarządzania gospodarką oraz określi kierunki dalszego działania. Naszą intencją jest wzmocnienie rangi planu. Dokonamy zmian w trybie i metodach opracowywania planu pięcioletniego, biorąc pod uwagę cenne i ważne wnioski wynikające z prac sejmowych komisji nad planami. Do opracowywania planu pięcioletniego włączymy wszystkie szczeble zarządzania: ministerstwa i urzędy wojewódzkie, zjednoczenia i zakłady przemysłowe. Pragniemy także zwiększyć rolę wojewodów w opiniowaniu projektów planu przedsiębiorstw objętych planem centralnym, co umożliwić powinno lepszą koordynacje podejmowanych przedsięwzięć w układach gałęziowych i terytorialnych.</u>
          <u xml:id="u-6.68" who="#EdwardBabiuch">Będziemy podnosić jakość planowania na wszystkich szczeblach, tworzyć warunki dla stabilności planu, dbać o przestrzeganie zasady współmierności zadań i środków ich realizacji, podnosić rolę narzędzi ekonomiczno-finansowych w zarządzaniu. Podejmiemy również inne przedsięwzięcia zmierzające do wzmocnienia dyscypliny, podniesienia efektywności wytwarzania, pobudzania aktywności produkcyjnej pracowników.</u>
          <u xml:id="u-6.69" who="#EdwardBabiuch">W planowaniu na szczeblu centralnym skoncentrujemy się na problemach strategicznych decydujących o tempie, strukturze i efektywności rozwoju, na realizacji celów społecznych, na dziedzinach, którymi skutecznie i efektywnie można sterować jedynie z tego szczebla.</u>
          <u xml:id="u-6.70" who="#EdwardBabiuch">Natomiast od kadr kierowniczych, od załóg i samorządów robotniczych w zakładach pracy oczekiwać będziemy takiego działania, które z powierzonych im środków pozwala uzyskać jak największe efekty. Będziemy tworzyć po temu odpowiednie warunki, zwiększać uprawnienia, ograniczać ingerencję z zewnątrz, a konieczne zmiany w planach przedsiębiorstw — konsultować z samorządem robotniczym.</u>
          <u xml:id="u-6.71" who="#EdwardBabiuch">Musimy zwiększać w całej gospodarce rangę rachunku ekonomicznego. W tym celu obiektywizować będziemy główne jego parametry, a w szczególności ceny zaopatrzeniowe i środków inwestycyjnych Pracujemy nad przygotowaniem takich zmian tych cen, aby lepiej wyrażały one rzeczywiste koszty wytwarzania, aby pozwalały właściwie oceniać postęp osiągany w efektywności gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-6.72" who="#EdwardBabiuch">Kryteria rachunku ekonomicznego będziemy konsekwentnie wdrażać do praktyki, stosując je w ocenie działalności wszystkich, zwłaszcza zaś tych, którzy z racji zajmowanych stanowisk i pełnionych funkcji ponoszą szczególną odpowiedzialność za wyniki gospodarowania. Nie możemy się godzić na to, aby nakłady były niewspółmierne do efektów. Nie będziemy tolerować działalności pozornej, pracy na pokaz, nie liczącej się z kosztami. W zasadniczy sposób umocnimy odpowiedzialność przedsiębiorstw za właściwe i terminowe wywiązywanie się z zobowiązań umownych. Zamierzamy uczynić z tego ważne kryterium oceny działalności zakładów, zjednoczeń i resortów. Dokonamy przeglądu całej sieci powiązań zaopatrzeniowo-kooperacyjnych pod kątem ich ekonomicznego uzasadnienia i sprawności funkcjonowania. Będziemy dążyć do tego, aby system zarządzania lepiej sprzyjał optymalizacji zbiorowego wysiłku społeczeństwa i pracy każdego obywatela, lepszej działalności każdego zakładu, przedsiębiorstwa i instytucji stosownie do możliwości i środków.</u>
          <u xml:id="u-6.73" who="#EdwardBabiuch">Wysoka Izbo! Poważne miejsce w działaniach Rządu zajmie doskonalenie pracy administracji państwowej i gospodarczej wszystkich szczebli — ogniw centralnych i wojewódzkich, zjednoczeń i kombinatów, gmin i przedsiębiorstw. Będziemy dążyć do tego, aby wszystkie ogniwa zarządzania gospodarką i państwem funkcjonowały sprawnie i skutecznie. Ważnym kierunkiem będzie doskonalenie struktur organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.74" who="#EdwardBabiuch">Zaczynamy od usprawnienia pracy Rządu. Pragniemy umocnić jego funkcje jako organu kolegialnego, zwiększając równocześnie odpowiedzialność ministrów i wojewodów. Zakres odpowiedzialności członków Prezydium Rządu zamierzamy określić tak, aby sprzyjał on większej kompleksowości podejmowanych działań, a zarazem lepszej koordynacji pracy resortów i władz terenowych.</u>
          <u xml:id="u-6.75" who="#EdwardBabiuch">Ograniczamy liczbę członków Prezydium Rządu. Proponujemy ustanowić jedynie 4 stanowiska wicepremierów urzędujących i jedno połączone ze stanowiskiem ministra. Zmniejszona zostanie liczba wiceministrów. Odpowiedniemu zmniejszeniu ulegnie także liczba stanowisk kierowniczych w centralnej i terenowej administracji państwowej oraz w administracji gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-6.76" who="#EdwardBabiuch">Nasze działania zmierzać będą do usprawnienia procesów decyzyjnych w całej gospodarce, do ściślejszego określenia zakresu odpowiedzialności za podejmowane decyzje i ich rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-6.77" who="#EdwardBabiuch">Duże możliwości poprawy funkcjonowania administracji i umacniania jej więzi ze społeczeństwem widzimy w systematycznym i wytrwałym eliminowaniu biurokracji i formalizmu.</u>
          <u xml:id="u-6.78" who="#EdwardBabiuch">Administracja wszystkich szczebli obowiązana jest w pełni respektować uprawnienia organów przedstawicielskich, rzetelnie je informować, poddawać się ich kontroli i realizować ich zalecenia.</u>
          <u xml:id="u-6.79" who="#EdwardBabiuch">Sprawy, które mogą być pozostawione inicjatywie i aktywności społecznej w skali regionu, miasta i gminy, będziemy przekazywać w kompetencje właściwych ogniw zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-6.80" who="#EdwardBabiuch">Taki był najgłębszy sens przeprowadzonej przed kilku laty reformy administracji terenowej i nowego podziału administracyjnego kraju. W pełni zdały one egzamin, wyzwalając bogate i różnorodne zasoby społecznej inicjatywy i aktywności. Przyczyniły się do społeczno-gospodarczego awansu wielu zaniedbanych w przeszłości regionów. Chcemy nadal umacniać te pozytywne tendencje, prowadzące do zmniejszania różnic w poziomie rozwoju poszczególnych województw.</u>
          <u xml:id="u-6.81" who="#EdwardBabiuch">Zwiększymy samodzielność i odpowiedzialność wojewodów, naczelników miast i gmin, przede wszystkim w takich dziedzinach, jak: produkcja rolna, przemysł drobny, budownictwo ogólne, zwłaszcza mieszkaniowe, i uzbrojenie terenów, handel detaliczny i gastronomia, budowa i utrzymywanie dróg lokalnych. Zaawansowane są już prace nad doskonaleniem systemu planowania i finansowania gospodarki terenowej.</u>
          <u xml:id="u-6.82" who="#EdwardBabiuch">Wzrost uprawnień niższych szczebli zarządzania wiążemy nierozerwalnie ze wzrostem odpowiedzialności. Pragnę podkreślić, iż Rząd będzie z całą konsekwencją egzekwować tę odpowiedzialność od każdego i na każdym stanowisku. Nie może być w tej sprawie taryfy ulgowej dla nikogo.</u>
          <u xml:id="u-6.83" who="#EdwardBabiuch">Będziemy wychodzić naprzeciw inicjatywom zmierzającym do upraszczania i porządkowania wszelkiego rodzaju sprawozdawczości i dokumentacji. Jedyną instytucją uprawnioną do ustanawiania i opracowywania sprawozdawczości statystycznej jest Główny Urząd Statystyczny. Rzetelna ewidencja i statystyka leży w interesie Rządu, gospodarki i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-6.84" who="#EdwardBabiuch">Umacniać będziemy autorytet kadr kierowniczych, stawiać im wysokie wymagania zawodowe i ideowo-moralne. Musimy nadal troszczyć się o właściwe stosunki między przełożonymi i podwładnymi, o atmosferę nacechowaną rzeczowością, swobodą dyskusji, a jednocześnie niezbędnym szacunkiem i zdyscyplinowaniem, o atmosferę, w której nie mieszczą się lekceważące poklepywania po ramieniu, wielkopańska wyniosłość, różnego rodzaju podarki czy pseudogrzecznościowe świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-6.85" who="#EdwardBabiuch">Wzmocnimy wymagania w kierunku powszechnego przestrzegania ładu, porządku, praworządności, dyscypliny i elementarnej gospodarności. Wiele jest jeszcze na tym polu do zrobienia. Wystarczy porównać różne zakłady produkcyjne, przedsiębiorstwa, placówki służby zdrowia czy gminy dysponujące podobnym potencjałem i środkami, aby przekonać się, jak wiele zależy od ludzi, od ich zaangażowania i pracowitości. Najlepsze zarządzenia nie pomogą, jeśli nie będzie im towarzyszyć przełamywanie inercji, biurokratycznych przyzwyczajeń i rutyniarskich nawyków. Musimy wszyscy wydać zdecydowaną walkę tendencjom partykularnym, egoistycznie pojmowanym interesom grupowym. Wszyscy bowiem mamy jeden, wspólny i nadrzędny interes — jest nim pomyślny rozwój socjalistycznej Polski,...</u>
          <u xml:id="u-6.86" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-6.87" who="#EdwardBabiuch">...kontynuacja sprawdzonej, aprobowanej przez naród społeczno-gospodarczej polityki partii.</u>
          <u xml:id="u-6.88" who="#EdwardBabiuch">Wysoki Sejmie! VIII Zjazd PZPR organicznie powiązał realizację zadań społeczno-gospodarczych z pogłębianiem demokracji socjalistycznej. Rząd będzie tworzył warunki dla jej rozwoju, zwłaszcza bezpośrednio w zakładach pracy, osiedlach, na wsi. Zobowiążemy administrację państwową i gospodarczą do szerokiego korzystania z inspiracji organów przedstawicielskich, samorządowych i związkowych w rozstrzyganiu i rozwiązywaniu problemów zakładu pracy, regionu i kraju, w podnoszeniu wydajności i jakości pracy, w umacnianiu dyscypliny społecznej, w urzeczywistnianiu zasad sprawiedliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-6.89" who="#EdwardBabiuch">W rozwiązywaniu stojących przed nami problemów wiele zależy od postaw obywateli, ich aktywności zawodowej i społecznej inicjatywy, od ich poczucia współodpowiedzialności za swoi zakład pracy, osiedle, miejscowość, region. Takie cechy i postawy obywatelskie musimy upowszechniać. Będziemy zarazem przestrzegać zasady jedności praw i obowiązków, uprawnień i odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-6.90" who="#EdwardBabiuch">Przeciwdziałać będziemy nierzadkim jeszcze przypadkom nieróbstwa, życia na cudzy koszt, z pracy innych, zjawiskom nadużywania stanowisk, łapownictwa, kumoterstwa i spekulacji. Liczymy tu na pomoc organów przedstawicielskich, organizacji społecznych i samorządowych, komitetów kontroli społecznej.</u>
          <u xml:id="u-6.91" who="#EdwardBabiuch">Istnieje wiele dokuczliwych bolączek i spraw obywatelskich, które można z powodzeniem załatwić bez osiadania się na innych, bez wyczekiwania na odgórne decyzje i zalecenia. Dotyczy to zwłaszcza spotykających się ze społeczną krytyką niedomagań w funkcjonowaniu komunikacji, gospodarki mieszkaniowej, służby zdrowia, oświaty oraz handlu i usług. Zobowiązaliśmy władze terenowe i jednostki gospodarcze, aby bezzwłocznie rozpatrzyły, co można w tej mierze usprawnić, zmienić na lepsze, rozwiązać z myślą o potrzebach obywateli.</u>
          <u xml:id="u-6.92" who="#EdwardBabiuch">Duże znaczenie społeczne ma prawidłowe i sprawne funkcjonowanie urzędów państwowych, zwłaszcza w zakresie obsługi obywatela. Rząd przykłada wielką wagę do doskonalenia ich pracy. Urząd musi służyć obywatelowi, cenić jego czas, uważnie wysłuchiwać ludzi, przestrzegać prawa i pilnować, aby było ono stosowane jednakowo wobec wszystkich. Dużą wagę przywiązujemy do wdrożenia znowelizowanego pod koniec poprzedniej kadencji Sejmu Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-6.93" who="#EdwardBabiuch">Pracę administracji cechować musi większa troska o człowieka, wrażliwość na ludzkie sprawy, poczucie praworządności i sprawiedliwości społecznej, a także zwyczajna ludzka życzliwość. O taką postawę przedstawicieli i pracowników administracji państwowej będziemy nie tylko apelować, będziemy jej wymagać. Władza ludowa, której społeczeństwo powierzyło mandat zaufania, musi zawsze i wszędzie dbać o interes społeczny, troszczyć się o każdego obywatela.</u>
          <u xml:id="u-6.94" who="#EdwardBabiuch">Przedmiotem stałej troski Rządu jest zapewnienie konsekwentnego przestrzegania prawa, poszanowania ładu i porządku publicznego oraz dyscypliny społecznej. Organy milicji, prokuratury, sądownictwa i kontroli spotykać się będą zawsze w swoich działaniach na rzecz praworządności ze wsparciem Rządu i terenowych ogniw administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-6.95" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie! Postęp, jaki osiągniemy w produkcji materialnej, w efektywności gospodarowania, w funkcjonowaniu gospodarki i państwa decydować będzie o poprawie warunków życia społeczeństwa, o urzeczywistnieniu celów społecznych wytyczonych przez VIII Zjazd.</u>
          <u xml:id="u-6.96" who="#EdwardBabiuch">Dla poprawy warunków życia zasadnicze znaczenie ma lepsze zaopatrzenie rynku. Wiemy, że obecna sytuacja rynkowa jest wciąż jeszcze trudna, że przysparza kłopotów ludziom pracy, zwłaszcza kobietom.</u>
          <u xml:id="u-6.97" who="#EdwardBabiuch">Muszę jednak z całą otwartością powiedzieć, że w obecnych warunkach nie widzimy możliwości szybkiego zlikwidowania wszystkich tych dokuczliwych zjawisk. Toteż w pierwszej kolejności zajmiemy się złagodzeniem niedostatków podstawowych artykułów codziennego użytku, niezbędnych dla normalnego funkcjonowania gospodarstwa domowego i rodziny. Jesteśmy przy tym świadomi, że w wielu przypadkach braki na rynku nie wynikają z niedostatku zdolności produkcyjnych czy surowców, nie tylko z tego, ale są również wynikiem zaniedbań zarówno w sferze produkcji, jak i w handlu.</u>
          <u xml:id="u-6.98" who="#EdwardBabiuch">Zachodzi więc potrzeba bardziej wnikliwego rozliczania przedsiębiorstw, zjednoczeń i resortów zarówno z asortymentowego i jakościowego wykonania planów, jak i z tego, co uczyniły dla likwidacji niedoborów rynkowych.</u>
          <u xml:id="u-6.99" who="#EdwardBabiuch">Biorąc pod uwagę wyrażone przez obywateli opinie i postulaty, będziemy jednocześnie skuteczniej przeciwdziałać tendencjom do nieuzasadnionych społecznie zmian asortymentu produkcji do wprowadzania na rynek nowości pozornych do zaniedbywania produkcji tych artykułów, które zawsze powinny być w sklepach i to na terenie całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-6.100" who="#EdwardBabiuch">Będziemy konsekwentnie realizować postanowienia XIV Plenum KC. Uchwały tego Plenum, jak również odpowiednie decyzje Rządu, stworzyły warunki pozwalające władzom terenowym lepiej wykorzystywać lokalne możliwości wzrostu produkcji artykułów rynkowych i rozwoju usług. Od tego będzie w dużym stopniu zależeć poprawa zaopatrzenia rynku w poszczególnych województwach w wiele artykułów codziennego użytku oraz usług. Rezultaty na tym polu staną się ważnym kryterium oceny działalności władz terenowych. Spodziewamy się również, że nowo wybrane wojewódzkie rady narodowe będą inspirować takie właśnie działania i śmielej sięgać po uprawnienia kontrolne. Wiele prostych potrzeb rynkowych można i należy zaspokoić na miejscu własnymi siłami.</u>
          <u xml:id="u-6.101" who="#EdwardBabiuch">Rząd będzie konsekwentnie wprowadzać w życie ustalony przez PZPR wspólnie ze Stronnictwem Demokratycznym program rozwoju różnorodnych form działalności usługowej. Będziemy tworzyć korzystne warunki dla rozwoju spółdzielczości pracy, drobnego przemysłu i rzemiosła, a zarazem położymy nacisk na wydatną poprawę jakości i solidności świadczonych usług.</u>
          <u xml:id="u-6.102" who="#EdwardBabiuch">W bezpośrednim związku z problemami zaopatrzenia rynku, a także sprawiedliwego podziału dochodu narodowego pozostaje polityka dotacji do cen detalicznych różnego rodzaju artykułów i świadczeń. W roku bieżącym na dotacje na te cele przeznaczy się ponad 500 mld złotych, co stanowi około 40% wydatków budżetowych państwa. Dotowane są ceny żywności, czynsze, energia elektryczna, gaz, opał oraz wiele innych towarów i usług. Środki na te cele uzyskuje się głównie z akumulacji finansowej na wyrobach przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-6.103" who="#EdwardBabiuch">Jest oczywiste, że nasza polityka społeczna wymaga dotacji. Problem polega jednak na tym, jaka ma być ich skala, gdzie powinny być kierowane i komu służyć. Obecny system dotacji kształtował się w ciągu długiego czasu i odbiega od tego, co społecznie racjonalne. W rezultacie dotacje często przyczyniają się do naruszania zasady sprawiedliwości społecznej, uprzywilejowując dodatkowo ludzi wyżej uposażonych i zamożniejszych. Na przykład: przy obecnym systemie czynszów im większe mieszkanie, tym wyższa — i to niezależnie od liczebności zamieszkujących je rodziny — jest dopłata do kosztów utrzymania tego mieszkania. Trudno się z tym zgodzić. Nie proponujemy rezygnacji z dopłat państwowych do kosztów utrzymania mieszkań. Wydaje się jednak zasadne ustalenie pułapu tych dopłat. Wysuwane są na przykład propozycje, aby za taki pułap uznać jeden pokój na 1 osobę. Rodziny posiadające mieszkania przekraczające tę normę płaciłyby za dodatkowe pokoje czynsz według rzeczywistych kosztów. Rząd wnikliwie rozpatrzy tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-6.104" who="#EdwardBabiuch">Rozważamy również propozycje wprowadzenia zróżnicowanych opłat za energię elektryczną. Podstawę ich wymiaru stanowiłyby stosunkowo wysokie normy zużycia na gospodarstwo domowe uwzględniające liczbę osób. Zużycie powyżej normy powinno być opłacane według wyższych cen. Byłoby to rozwiązanie sprzyjające również oszczędnemu zużyciu energii elektrycznej. Odrębnego rozpatrzenia będzie wymagać sprawa zużycia energii elektrycznej na cele produkcyjne.</u>
          <u xml:id="u-6.105" who="#EdwardBabiuch">Problem rynku żywnościowego, zwłaszcza mięsnego, należy do najbardziej społecznie newralgicznych. Będziemy robić nadal wszystko co możliwe i niezbędne, aby poprawić wyżywienie narodu, aby stopniowo zmierzać ku samowystarczalności w tej dziedzinie. Będziemy przeznaczać na ten cel niezbędne nakłady. Musimy jednak spojrzeć prawdzie w oczy. Obecna struktura cen detalicznych utrudnia uporządkowanie sytuacji rynkowej, nie sprzyja też racjonalnemu gospodarowaniu żywnością.</u>
          <u xml:id="u-6.106" who="#EdwardBabiuch">Mamy świadomość, że zmiana struktury cen może być tylko stopniowa i rozłożona na kilka lat. Nie wolno w tej dziedzinie niczego robić pochopnie, ale nie wolno też rezygnować z wszelkiego działania.</u>
          <u xml:id="u-6.107" who="#EdwardBabiuch">Obecnie pewna ilość mięsa i jego przetworów jest sprzedawana po cenach komercyjnych, tj. zbliżonych do kosztów produkcji. Sytuacja rynkowa przemawia za rozszerzeniem tej formy sprzedaży. Widzimy jednocześnie ujemną stronę tego sposobu rozwiązywania problemu rynku mięsnego, a zwłaszcza jego negatywny wpływ na budżety rodzin pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-6.108" who="#EdwardBabiuch">Jesteśmy zdania, iż można pogodzić racje ekonomiczne z racjami społecznymi. Nie chodzi tu przecież o drenaż pieniędzy od ludności, a o właściwe relacje między popytem a podażą. W związku z tym jesteśmy skłonni przedyskutować wspólnie ze związkami zawodowymi sprawę przeznaczania uzyskiwanych oszczędności w dotacjach z tytułu wzrostu komercyjnej sprzedaży wyrobów mięsnych na zwiększenie zasiłków rodzinnych, emerytur i najniższych płac. Rząd będzie uważał za swój ważny obowiązek działanie dla stopniowego i społecznie akceptowanego uporządkowania rynku mięsnego w ciągu kilku lat.</u>
          <u xml:id="u-6.109" who="#EdwardBabiuch">Znacznie szybciej powinniśmy uporządkować nienormalną sytuację w dziedzinie zaopatrzenia w cukier, na który obowiązują dwie ceny, jedna za bony towarowe, druga w wolnej sprzedaży. Uważamy, że stopniowo i na zasadzie pełnej dobrowolności — zgodnie z życzeniem załóg pracowniczych, należy zamieniać te bony na ekwiwalent pieniężny.</u>
          <u xml:id="u-6.110" who="#EdwardBabiuch">Mamy nadzieję, że drogą konsultacji wypracujemy właściwy sposób rozwiązywania trudnych społecznie problemów struktury cen detalicznych, mając zawsze w polu widzenia troskę o poziom życia ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.111" who="#EdwardBabiuch">Doskonaląc politykę cen, dbać będziemy o przeciwdziałanie nadmiernemu wzrostowi kosztów utrzymania, o zachowanie właściwej, zgodnej z planem relacji między kosztami utrzymania a płacami i innymi dochodami ludności. Rząd wspólnie z Centralną Radą Związków Zawodowych będzie czuwać nad kształtowaniem tych relacji, nad prawidłową statystyką w tej dziedzinie, nad analizą budżetów rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-6.112" who="#EdwardBabiuch">Jedno z istotniejszych zadań Rządu widzimy w doskonaleniu polityki płac i mechanizmów płacowych. Dążyć będziemy do zapewnienia prawidłowych relacji między wzrostem płac a wynikami pracy. Jedynym źródłem wzrostu płac w sferze produkcyjnej może być wzrost społecznej wydajności pracy. Zwiększymy też skuteczność bankowej kontroli nad gospodarką funduszem płac.</u>
          <u xml:id="u-6.113" who="#EdwardBabiuch">Wiązanie poziomu wynagrodzeń i dochodów z wydajnością i jakością pracy, pełniejsze dostosowanie podaży towarów i usług do dochodów ludności stanowi niezbędną przesłankę umocnienia równowagi towarowo-pieniężnej i siły nabywczej złotego. Będziemy czynić wszystko, aby wzmocnić nasz pieniądz, nadając mu właściwe funkcje w gospodarce i pogłębiając społeczne do niego zaufanie.</u>
          <u xml:id="u-6.114" who="#EdwardBabiuch">Wychodząc naprzeciw powszechnym opiniom ludzi pracy, dążyć będziemy do stopniowego zmniejszania istniejących rozpiętości w uzyskiwanych dochodach wszędzie tam, gdzie nie mają one uzasadnienia w rzeczywistych różnicach co do charakteru i efektów wykonywanej pracy. Zasadę tę musimy i będziemy mieć na uwadze w polityce kształtowania dochodów ludności. W tym też kierunku doskonalić będziemy system podatkowy.</u>
          <u xml:id="u-6.115" who="#EdwardBabiuch">W zakresie świadczeń socjalnych Rząd będzie stawiać w centrum uwagi kwestię pomocy rodzinom, zwłaszcza gorzej sytuowanym, żyjącym w trudnych warunkach. Stałą troską i pomocą otoczymy rodziny młode, aby ułatwiać im start życiowy. W uzupełnianiu dochodów rodziny powinny w przyszłości większą rolę odgrywać zasiłki rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-6.116" who="#EdwardBabiuch">W naszym społeczeństwie rośnie z każdym rokiem liczba ludzi, którzy zakończyli okres aktywności zawodowej, którzy całe swe życie poświęcili pracy dla dobra Polski. Jest naszą powinnością zapewnić im troskliwą opiekę. Wiemy, że wielu jeszcze emerytów i rencistów żyje skromnie. Dlatego też Rząd będzie dążył do poprawy ich sytuacji materialnej, m. in. przez zmniejszanie rozpiętości świadczeń, a zwłaszcza przez wprowadzanie bardziej sprawiedliwych zasad przyznawania niektórych szczególnych dodatków do emerytur.</u>
          <u xml:id="u-6.117" who="#EdwardBabiuch">Dużą wagę przywiązywać będziemy nadal do działalności socjalnej w zakładach pracy. Upatrujemy w niej ważny czynnik jedności spraw produkcyjnych i zaspokajania potrzeb socjalnych pracowników. Dysponowanie funduszami socjalnymi powinno bardziej niż dotychczas odpowiadać zasadom sprawiedliwości społecznej. Sprawy te polecamy szczególnej trosce samorządów robotniczych, organizacji związkowych i młodzieżowych.</u>
          <u xml:id="u-6.118" who="#EdwardBabiuch">W polityce socjalnej państwa dominować będzie staranie o poprawę warunków życia i pracy obywateli, o spokojny byt rodzin, o bezpieczeństwo pracy. Tworzyć będziemy odpowiednie ku temu warunki materialne, techniczne i organizacyjne, wykorzystamy każdą szansę i każdą możliwość, jaka się pojawi, dla poprawy sytuacji materialnej ludzi pracy, poczynając od spraw społecznie najpilniejszych, najbardziej nabrzmiałych.</u>
          <u xml:id="u-6.119" who="#EdwardBabiuch">Wiele miejsca w pracach Rządu poświęcimy sprawom budownictwa mieszkaniowego. Wiemy, jak bardzo uciążliwym problemem jest długie oczekiwanie na mieszkanie. Wiemy też, że w budownictwie mieszkaniowym, rozwiniętym już na skalę przemysłową, dalecy jesteśmy od wyczerpania nawet najprostszych rezerw. Dlatego energicznie przystąpimy do zasadniczego usprawnienia pracy przedsiębiorstw budownictwa ogólnego. Konsekwentnie rozliczać będziemy kierownictwo przedsiębiorstw i ich jednostki nadrzędne z postępu w organizacji pracy na budowach, w wykorzystaniu pracy maszyn i ludzi, w gospodarowaniu materiałami. Wszystko to powinno sprzyjać zwiększaniu ilości budowanych mieszkań, przyspieszaniu budownictwa towarzyszącego, poprawie jakości i terminowości oddawanych mieszkań, obniżaniu kosztów ich budowy. Budować taniej nie może jednak oznaczać — gorzej. Nie zgodzimy się, aby źródeł obniżki kosztów szukano w pogorszeniu standardu budowanych mieszkań i osiedli.</u>
          <u xml:id="u-6.120" who="#EdwardBabiuch">Dalsza odczuwalna poprawa sytuacji mieszkaniowej wymaga wielkiego wysiłku ze strony państwa i społeczeństwa. Państwo finansować będzie rosnące koszty uzbrojenia nowych terenów, tworzenie infrastruktury, rozbudowę przemysłu mieszkaniowego. Jednocześnie niezbędne staje się zwiększenie udziału środków ludności w realizacji programu budownictwa mieszkaniowego. Tworzyć będziemy także lepsze warunki dla rozwoju budownictwa jednorodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-6.121" who="#EdwardBabiuch">Budując nowe domy, musimy wszyscy nieustannie troszczyć się o posiadane już zasoby mieszkaniowe. W tym celu doskonalić będziemy gospodarkę remontową, rozszerzymy zakres modernizacji. Za ważne zadanie uznajemy doskonalenie gospodarki komunalnej. Zwiększymy w tym zakresie odpowiedzialność władz i służb miejskich. Jednocześnie liczymy na wsparcie i inicjatywy społeczne samorządów mieszkańców w działalności na rzecz poprawy warunków zamieszkania w naszych miastach i osiedlach.</u>
          <u xml:id="u-6.122" who="#EdwardBabiuch">Zgodnie z uchwałami VIII Zjazdu podjęte zostały szeroko zakrojone prace nad udoskonaleniem zasad polityki mieszkaniowej, a przede wszystkim nad bardziej sprawiedliwym rozdziałem mieszkań, preferującym rodziny wielodzietne i młode. Zmodyfikowane zostaną zasady polityki mieszkaniowej i przepisy prawne w celu skuteczniejszego zapobiegania spekulacji mieszkaniami.</u>
          <u xml:id="u-6.123" who="#EdwardBabiuch">Oczywiście, Zdajemy sobie sprawę, że najsłuszniejsze nawet przepisy mogą być skuteczne jedynie przy społecznym współdziałaniu. Zwracam się o to z apelem do rad narodowych i spółdzielni mieszkaniowych, a zwłaszcza do samorządu spółdzielczego.</u>
          <u xml:id="u-6.124" who="#EdwardBabiuch">W ochronie zdrowia społeczeństwa skoncentrujemy się na porządkowaniu bazy materialnej służby zdrowia, na przyspieszeniu tempa prac na podjętych inwestycjach szpitalnych oraz prac remontowych i modernizacyjnych w szpitalach. Dążyć będziemy do odczuwalnej poprawy zaopatrzenia w leki. Zwiększając produkcję leków liczymy na to, że służba zdrowia zapewni jednocześnie ich bardziej racjonalne wykorzystanie.</u>
          <u xml:id="u-6.125" who="#EdwardBabiuch">W oświacie kluczowym zadaniem pozostaje upowszechnienie średniego wykształcenia. Będziemy zapewniać niezbędne warunki wdrożenia programu dziesięcioletniej szkoły średniej, wyrównania warunków startu oświatowego i społecznego wszystkich dzieci. Otaczać będziemy nadal opieką szkolnictwo zawodowe i dbać o jego wysoką rangę.</u>
          <u xml:id="u-6.126" who="#EdwardBabiuch">W szkolnictwie wyższym wysuwamy na czoło poprawę jakości kształcenia i wychowania młodej inteligencji, zwiększenie udziału uczelni w badaniach naukowych oraz ściślejsze ich powiązanie z potrzebami rozwoju państwa i narodu.</u>
          <u xml:id="u-6.127" who="#EdwardBabiuch">Szczególną wagę przywiązujemy do działalności środowisk twórczych. Pragniemy, aby kultura i sztuka pełniej docierała ze swoimi patriotycznymi i humanistycznymi wartościami do jak najszerszych kręgów społeczeństwa. Wymaga to doskonalenia systemu upowszechniania kultury i rozwoju jej bazy materialnej. Świadomi jesteśmy istniejących potrzeb, zwłaszcza w dziedzinie czytelnictwa prasy i książek. Wyjdziemy temu naprzeciw drogą racjonalizacji zużycia papieru i zagospodarowania jego rezerw na potrzeby ruchu wydawniczego.</u>
          <u xml:id="u-6.128" who="#EdwardBabiuch">Państwo troszczyć się będzie o rozwój kultury fizycznej, turystyki i sportu, traktując je jako ważny czynnik zdrowia i wypoczynku narodu, a także istotny warunek racjonalnego wykorzystania czasu wolnego. W tym celu musimy zagospodarować wszystkie nie wymagające inwestycji rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-6.129" who="#EdwardBabiuch">Takie są nasze główne zamierzenia w dziedzinie urzeczywistnienia polityki społecznej partii i państwa, której nadrzędnym celem jest dobro człowieka, zaspokajanie jego potrzeb materialnych i duchowych, wszechstronny rozwój jego osobowości. Starsze pokolenie pamięta i wie, w jakich warunkach zaczynaliśmy po wojnie, dążąc do tego co dziś jest już rzeczywistością. Jesteśmy ciągle narodem na dorobku. Pragniemy wyższej jakości życia. Możemy ją osiągnąć przez wyższą jakość pracy. Ta ambicja narodowa powinna się stać naszą wielką siłą, wyzwalać postęp, zmieniać rzeczywistość społeczno-gospodarczą, jednoczyć wszystkich wokół wspólnych celów.</u>
          <u xml:id="u-6.130" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-6.131" who="#EdwardBabiuch">Wysoki Sejmie! W zespole zadań, które stoją niezmiennie przed Rządem i całym społeczeństwem miejsce podstawowe zajmuje troska o bezcenne dobro narodu, jakim jest bezpieczeństwo kraju. Pomni gorzkich doświadczeń przeszłości i nauk z niej płynących, tej doniosłej sprawie w Polsce Ludowej poświęcaliśmy zawsze najwyższą uwagę. Godzi się o tym przypomnieć, zwłaszcza dzisiaj, w przededniu 35 rocznicy zwycięstwa nad niemieckim faszyzmem, do którego Polska, jej ludowe siły zbrojne, całe kombatanckie pokolenie naszego narodu wniosło liczący się, ceniony powszechnie wkład.</u>
          <u xml:id="u-6.132" who="#EdwardBabiuch">Bezpieczeństwo Polski jest dziś trwałe i niepodważalne. Jest ono funkcją i częścią składową wysiłków sojuszu państw socjalistycznych — Układu Warszawskiego, którego główne ogniwo stanowi Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Dla sprawy naszego bezpieczeństwa ogromne znaczenie ma siła ludowego państwa, jego potencjał ekonomiczny, jedność moralno-polityczna narodu, wysoki poziom ludowego Wojska Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-6.133" who="#EdwardBabiuch">Doświadczenie nasze potwierdza jednak, że pokój i bezpieczeństwo nie jest dane raz na zawsze. Dlatego też Rząd będzie działać na rzecz doskonalenia systemu obronnego państwa, tworzyć niezawodne, wewnętrzne i zewnętrzne, odpowiadające współczesnym i przyszłym potrzebom gwarancje bezpieczeństwa socjalistycznej Polski.</u>
          <u xml:id="u-6.134" who="#EdwardBabiuch">W działalności na forum międzynarodowym Rząd będzie nadal konsekwentnie dążył do jak najpełniejszego zabezpieczenia żywotnych interesów narodu — niepodległości, suwerenności i bezpieczeństwa państwa, zapewnienia optymalnych zewnętrznych warunków dla pomyślnego rozwoju kraju i pokojowego życia jego obywateli, umocnienia pozycji i autorytetu Polski w Europie i świecie. Będziemy działać zgodnie ze szczytnymi tradycjami polskiego patriotyzmu i internacjonalizmu.</u>
          <u xml:id="u-6.135" who="#EdwardBabiuch">Dla narodu polskiego, tak ciężko doświadczonego w dziejach, zwłaszcza w tragicznych latach II wojny światowej, życie w pokoju jest wartością nadrzędną. Tej wielkiej sprawie umacniania bezpieczeństwa Polski służyła, służy i służyć będzie generalna linia naszej polityki zagranicznej, przyjęta u zarania Polski Ludowej. Z całą siłą uwypuklił to VIII Zjazd PZPR, którego dokumenty zawierają konkretny program działania na rzecz pokoju. Słuszność tego programu potwierdza w pełni analiza aktualnej sytuacji międzynarodowej. Charakteryzuje się ona, niestety, poważnym wzrostem komplikacji wywołanych polityką zimnowojenną sił imperialistycznych, które chcą narzucić Europie i światu nowy etap niezwykle kosztownych i niebezpiecznych zbrojeń.</u>
          <u xml:id="u-6.136" who="#EdwardBabiuch">W tej skomplikowanej sytuacji Polska Ludowa będzie, tak jak dotychczas, zawsze po stronie tych, którzy z pełną odpowiedzialnością i zaangażowaniem toczą walkę o pokój i postęp społeczny, o umocnienie bezpieczeństwa narodów, o sprawiedliwe warunki wszechstronnej współpracy międzynarodowej. Rośnie grono państw i sił politycznych, które tak jak my, głęboko wierzą, że wizja pokojowo współżyjącego świata jest realna. Tworzy ją polityka odprężenia i współpracy. Mamy już wielki dorobek w tej dziedzinie. Naszym wspólnym obowiązkiem jest nie pozwolić na zniszczenie tego dorobku, jest umacnianie zasad pokojowego współistnienia państw o odmiennych ustrojach, obrona i kontynuacja polityki odprężenia, przede wszystkim przez powstrzymanie nowej spirali wyścigu zbrojeń i odprężenie militarne.</u>
          <u xml:id="u-6.137" who="#EdwardBabiuch">Kierunkiem priorytetowym w działaniach Rządu na arenie międzynarodowej był i będzie wszechstronny rozwój stosunków z bratnimi państwami socjalistycznymi. Wypływa to z niezmiennych, fundamentalnych założeń polskiej polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-6.138" who="#EdwardBabiuch">Kluczowe znaczenie przywiązujemy do umacniania sojuszu i przyjaźni, do stałego rozwoju braterskich stosunków i wszechstronnej współpracy ze Związkiem Radzieckim. Sojusz z ZSRR 35 lat temu stanowił zasadniczy czynnik odrodzenia się Polski w nowym kształcie politycznym i terytorialnym, a po dzień dzisiejszy stanowi niezawodną gwarancję bezpieczeństwa i pokojowego życia naszej ojczyzny, ważną przesłankę pomyślnego społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i budownictwa socjalistycznego. Ma on równocześnie doniosłe znaczenie dla umacniania polityczno-obronnego przymierza państw socjalistycznych, dla stabilizacji pokoju i budowy trwałego bezpieczeństwa w całej Europie. Sojusz, przyjaźń i współpracę z Krajem Rad będziemy nadal zacieśniać, podnosić na coraz wyższy poziom, wzbogacać o nowe treści.</u>
          <u xml:id="u-6.139" who="#EdwardBabiuch">Zamierzamy w dalszym ciągu aktywnie rozwijać wszechstronne braterskie stosunki z naszymi pozostałymi sąsiadami — z Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną i Niemiecką Republiką Demokratyczną, wykorzystując nowe możliwości, jakie stwarza postęp w budownictwie socjalistycznym w naszych krajach. W tym kierunku będziemy rozwijać współpracę również z Węgrami, Bułgarią, Rumunią, Kubą i Mongolią. Nadal też będziemy rozszerzać przyjacielskie stosunki i płaszczyzny współdziałania z Jugosławią.</u>
          <u xml:id="u-6.140" who="#EdwardBabiuch">Wkrótce przypadnie 25 rocznica powstania Układu Warszawskiego. Da to okazję do przypomnienia pokojowej, stabilizującej roli tego sojuszu, do podkreślenia jego ważkich inicjatyw odprężeniowych i rozbrojeniowych, do przedstawienia wkładu naszego kraju do jego polityczno-obronnej działalności, a także do potwierdzenia naszej wspólnej woli obrony, kontynuacji i rozwijania polityki odprężenia.</u>
          <u xml:id="u-6.141" who="#EdwardBabiuch">W aktualnej, skomplikowanej sytuacji międzynarodowej widać wyraźnie, jak dalekowzroczne i ważne są propozycje wysunięte przez państwa Układu Warszawskiego. W tym też nurcie znajduje się zgłoszona przez towarzysza Edwarda Gierka z trybuny VIII Zjazdu doniosła inicjatywa zwołania w stolicy Polski — Warszawie, konferencji odprężenia militarnego i rozbrojenia w Europie. Rząd z całym zaangażowaniem będzie dążył w swych kontaktach międzynarodowych do realizacji tej idei. Wysoko cenimy sobie, że inicjatywa ta spotkała się w świecie z pełnym poparciem naszych sojuszników i z tak szerokim, pozytywnym oddźwiękiem w wielu innych państwach — sygnatariuszach helsińskiego Aktu Końcowego. Zgodnie z oświadczeniem towarzysza Edwarda Gierka, złożonym na spotkaniu przedwyborczym w Sosnowcu, prowadzimy ożywione konsultacje w tej sprawie. Zamierzamy je kontynuować ze wszystkimi państwami, które podzielają nasze stanowisko co do konieczności przerwania wyścigu zbrojeń i zmniejszenia obecnego poziomu konfrontacji militarnej w Europie.</u>
          <u xml:id="u-6.142" who="#EdwardBabiuch">Dołożymy wszelkich starań, by zbliżające się spotkanie madryckie państw — uczestników Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie miało konstruktywny przebieg, by udało się uczynić z niego instrument dalszego rozwoju procesu odprężenia i współpracy. Liczymy, iż spotka się to z takim samym podejściem ze strony naszych partnerów na Zachodzie.</u>
          <u xml:id="u-6.143" who="#EdwardBabiuch">Będziemy dążyć niezmiennie do osiągnięcia postępu w wiedeńskich negocjacjach w sprawie redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie Środkowej.</u>
          <u xml:id="u-6.144" who="#EdwardBabiuch">Doceniając rolę, którą w dziedzinie pokoju, bezpieczeństwa, rozbrojenia i międzynarodowej współpracy może spełnić Organizacja Narodów Zjednoczonych, będziemy utrwalać naszą tradycyjną aktywność w tej organizacji. Będziemy zmierzać również do osiągnięcia postępu w rokowaniach prowadzonych w ramach genewskiego Komitetu Rozbrojeniowego.</u>
          <u xml:id="u-6.145" who="#EdwardBabiuch">Udzielamy naszego poparcia wszelkim rozmowom i inicjatywom politycznym, które mają na celu ograniczenie wyścigu zbrojeń, służą pokojowemu układaniu stosunków między państwami. Szczególne znaczenie miałaby rychła ratyfikacja porozumienia SALT II i wprowadzenie go w życie. Wywarłoby to doniosły wpływ na atmosferę stosunków międzynarodowych, sprzyjałoby postępowi w innych rokowaniach rozbrojeniowych.</u>
          <u xml:id="u-6.146" who="#EdwardBabiuch">Będziemy rozwijać wzajemnie korzystne stosunki dwustronne, przyczyniając się tą drogą do budowy trwałej infrastruktury odprężenia i współpracy w Europie. W stosunkach z państwami o odmiennych ustrojach będziemy dążyć do zabezpieczenia interesów Polski, do eliminacji istniejących nadal przypadków ograniczeń i dyskryminacyjnych praktyk we współpracy z naszym krajem.</u>
          <u xml:id="u-6.147" who="#EdwardBabiuch">Wśród naszych partnerów w Europie Zachodniej, tak jak dotychczas, będziemy rozwijać stosunki z Francją, Belgią, Holandią, Włochami, Austrią, Szwajcarią, Hiszpanią i innymi państwami. Nadal w sposób aktywny będziemy kształtować stosunki z państwami nordyckimi. Kontynuować będziemy proces normalizacji i rozwój współpracy z Republiką Federalną Niemiec. Odnosić się będziemy z sympatią i zaufaniem do tych sił w Republice Federalnej Niemiec, które dążą do przezwyciężania i eliminowania z rzeczywistości tego państwa zjawisk sprzecznych z literą i duchem układu z 1970 r. i innych porozumień. Pragniemy utrzymania i wzbogacenia dotychczasowego dorobku w naszych stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Będziemy utrzymywać aktywne kontakty z Watykanem, wychodząc na spotkanie poczynaniom Papieża Jana Pawła II służącym sprawie pokoju i odprężenia.</u>
          <u xml:id="u-6.148" who="#EdwardBabiuch">Będziemy poświęcać jeszcze większą uwagę rozszerzaniu przyjaznych, wzajemnie korzystnych stosunków z państwami rozwijającymi się. Popieraliśmy i popieramy ich walkę narodowo- -wyzwoleńczą, dążenie do rzeczywistej polityczno-gospodarczej emancypacji i postępu społecznego.</u>
          <u xml:id="u-6.149" who="#EdwardBabiuch">Solidaryzujemy się z Wietnamem, Kampuczą i Laosem, które rozwiązują problemy budownictwa socjalistycznego w szczególnie trudnych warunkach, zmuszone odpierać hegemonistyczne naciski i agresywne poczynania z północy.</u>
          <u xml:id="u-6.150" who="#EdwardBabiuch">Jesteśmy z narodem Afganistanu w jego dążeniu do położenia kresu ingerencji sił imperializmu w jego sprawy wewnętrzne, zapewnienia mu warunków dla pokojowego rozwoju i dobrosąsiedzkiej współpracy z innymi krajami tego regionu.</u>
          <u xml:id="u-6.151" who="#EdwardBabiuch">Popieramy dążenia narodów arabskich do całościowego i sprawiedliwego rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie, w tym arabskiego narodu Palestyny, do realizacji jego suwerennych praw do własnej państwowości.</u>
          <u xml:id="u-6.152" who="#EdwardBabiuch">Pozdrawiamy naród Zimbabwe, który po długiej walce z kolonializmem osiągnął zwycięstwo. Życzymy rządowi Zimbabwe sukcesów w rozwiązywaniu trudnych problemów rozwoju kraju. Wyrażamy przekonanie, że nasze stosunki z tym krajem rozwijać się będą pomyślnie.</u>
          <u xml:id="u-6.153" who="#EdwardBabiuch">Popieramy walkę narodów afrykańskich przeciwko neokolonializmowi, rasizmowi i apartheidowi.</u>
          <u xml:id="u-6.154" who="#EdwardBabiuch">Jesteśmy zainteresowani coraz pełniejszym, partnerskim rozwojem współpracy z krajami Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Nasze stosunki z Indiami, Syrią, Algierią i Irakiem; Angolą, Etiopią, Libią i Nigerią; Meksykiem, Brazylią, Nikaraguą i wieloma innymi krajami są wzajemnie korzystne i stwarzają możliwości ich dalszego rozszerzania. Dlatego też z pełną konsekwencją będziemy realizować rządowe programy wieloletniej współpracy z tymi państwami, pogłębiać partnerstwo w rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-6.155" who="#EdwardBabiuch">Nadal poświęcać będziemy dużo uwagi urzeczywistnieniu postanowień Deklaracji ONZ o wychowaniu społeczeństw w duchu pokoju, rozwojowi współpracy kulturalnej i naukowo-technicznej, a także prezentacji za granicą dorobku Polski socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-6.156" who="#EdwardBabiuch">Gorąco pozdrawiamy miliony ludzi polskiego pochodzenia rozsianych w tak wielu krajach świata. Pragniemy nadal zacieśniać z nimi kontakty i rozwijać współpracę, w tym zwłaszcza w dziedzinie kultury i gospodarki oraz krzewienia pięknych i szlachetnych tradycji naszego narodu w świecie.</u>
          <u xml:id="u-6.157" who="#EdwardBabiuch">Wysoki Sejmie! Przedstawiłem główne założenia programu działania Rządu. Mam świadomość, że nie zawiera on pełnej, wyczerpującej odpowiedzi na wszystkie pytania nurtujące nasze społeczeństwo. Określiliśmy zadania, które w naszym przekonaniu są najpilniejsze z punktu widzenia rozwiązywania problemów dnia dzisiejszego i przyszłości. Są to jednocześnie zadania, które możemy zrealizować w takich warunkach, w jakich działamy i działać będziemy. Jednocześnie jesteśmy przeświadczeni, że konsekwentne i uporczywe urzeczywistnianie przedstawionego programu zapewni osiągnięcie podstawowych celów społecznych, wytyczonych przez VIII Zjazd PZPR i zawartych w platformie wyborczej Frontu Jedności Narodu.</u>
          <u xml:id="u-6.158" who="#EdwardBabiuch">W rozwiązywaniu stojących przed nami zadań liczymy na pomoc, rady i inspiracje Obywateli Posłów. Pragnę zapewnić, że Rząd w swej codziennej działalności będzie starał się ściślej współpracować z Sejmem, ze wszystkimi jego organami, wyciągać wnioski z dyskusji i krytyki. Że będzie przestrzegać stanowionych przez Wysoką Izbę praw.</u>
          <u xml:id="u-6.159" who="#EdwardBabiuch">Społeczeństwo nasze wielokrotnie dawało wyraz swego patriotyzmu, swojej mądrości i obywatelskiej postawy. Dzisiaj najlepszą i najskuteczniejszą formą poparcia naszego programu jest codzienna, solidna i wytrwała, dobrze zorganizowana i wydajna praca na wszystkich stanowiskach. W tworzeniu klimatu dla takiej pracy liczymy na wzmożoną aktywność związków zawodowych, organizacji społecznych i młodzieżowych. Zwracamy się o to do klasy robotniczej, rolników, inteligencji, do wszystkich środowisk społeczno-zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-6.160" who="#EdwardBabiuch">Liczymy na zrozumienie, życzliwość i wsparcie dla naszych zamiarów ze strony kościoła. Nasza polityka wyznaniowa sprawdziła się jako ważny czynnik jedności narodu w pracy dla socjalistycznej ojczyzny. Sprzyja ona dobremu samopoczuciu i aktywności wszystkich obywateli. Dlatego też będziemy tę politykę kontynuować i doskonalić.</u>
          <u xml:id="u-6.161" who="#EdwardBabiuch">Na dziś najważniejszym obowiązkiem jest jak najlepsze wykonanie tegorocznego planu. Osiągnięte w pierwszym kwartale wyniki wskazują na poprawę sytuacji w wielu dziedzinach. Jednakże na niektórych odcinkach nadal występują niekorzystne odchylenia od przyjętych założeń. Nie wykonano planu produkcji części surowców i materiałów, zbyt wolno dokonują się zmiany strukturalne w produkcji przemysłowej, nie w pełni realizowane są zadania w zakresie obniżki kosztów wytwarzania.</u>
          <u xml:id="u-6.162" who="#EdwardBabiuch">Musimy wzmóc wysiłki dla przezwyciężenia występujących jeszcze słabości, skupiając uwagę na rytmicznej realizacji zadań planowych, na odrabianiu powstałych zaległości produkcyjnych, na przestrzeganiu relacji ekonomicznych i umocnieniu dyscypliny społeczno-produkcyjnej.</u>
          <u xml:id="u-6.163" who="#EdwardBabiuch">Osiągnięcie jak najlepszych wyników w 1980 r., ostatnim roku tej pięciolatki — decydować będzie o starcie w następną, stanowić będzie ważną przesłankę realizacji programu społeczno-gospodarczego, wytyczonego na VIII Zjeździe PZPR.</u>
          <u xml:id="u-6.164" who="#EdwardBabiuch">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Patrzymy w przyszłość z optymizmem, mając świadomość występujących trudności, ale zarazem przekonani o realności zadań, jakie sobie stawiamy. Podstawą wiary w dalszy pomyślny rozwój Polski jest moralno-polityczna jedność narodu, wspólnota podstawowych celów i dążeń. Dobro Polski i Polaków zgodnie jednoczy klasę robotniczą, rolników, inteligencję, partyjnych i bezpartyjnych, ludzi różnych światopoglądów, młodzież i weteranów walki i pracy. Jedność to nasza siła, to najlepsza gwarancja urzeczywistnienia naszych celów. Cała polityka Rządu będzie tę jedność umacniać i jej służyć.</u>
          <u xml:id="u-6.165" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-6.166" who="#EdwardBabiuch">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić obecnie Wysokiej Izbie projekt składu Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, który przedłożyłem obywatelowi Marszałkowi Sejmu na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-6.167" who="#EdwardBabiuch">Obywatele Posłowie pozwolą, że przedstawiając propozycję składu Rządu podam bliższą charakterystykę tych kandydatów, którzy wchodzą jako nowi członkowie w jego skład.</u>
          <u xml:id="u-6.168" who="#EdwardBabiuch">Na stanowiska wiceprezesów Rady Ministrów proponuję: obywatela Mieczysława Jagielskiego, obywatela Tadeusza Wrzaszczyka, który będzie równocześnie pełnił funkcję Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, obywatela Kazimierza Barcikowskiego, obywatela Tadeusza Pykę, obywatela Romana Malinowskiego, który będzie równocześnie pełnił funkcję Ministra Przemysłu Spożywczego i Skupu.</u>
          <u xml:id="u-6.169" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Roman Malinowski jest członkiem Prezydium i Sekretarzem Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Urodził się w 1935 roku w Białymstoku, w rodzinie robotniczej. Ukończył studia na Wydziale Ekonomiki Rolnictwa SGPiS. Pracę zawodową rozpoczął w roku 1956 jako ekonomista w różnych instytucjach związanych z rolnictwem; w roku 1963 przeszedł do pracy w Naczelnym Komitecie ZSL. Po krótkim okresie działalności na stanowisku wiceprezesa Centralnego Związku Spółdzielni Mleczarskich wybrany został przewodniczącym Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Łodzi, a następnie powołany na wojewodę w tym województwie. Od 1975 roku jest sekretarzem Naczelnego Komitetu ZSL i w jego kompetencji znajdują się sprawy rolnictwa i kompleksu żywnościowego. Obywatel Roman Malinowski ma dużą znajomość problematyki rolnej i przemysłu spożywczego. Jest doświadczonym działaczem partyjnym i państwowym.</u>
          <u xml:id="u-6.170" who="#EdwardBabiuch">Na stanowisko Prezesa Najwyższej Izby Kontroli proponuję w porozumieniu z Przewodniczącym Rady Państwa obywatela Mieczysława Moczara.</u>
          <u xml:id="u-6.171" who="#EdwardBabiuch">Proponuję na stanowiska Ministrów:</u>
          <u xml:id="u-6.172" who="#EdwardBabiuch">— Obrony Narodowej — obywatela Wojciecha Jaruzelskiego,</u>
          <u xml:id="u-6.173" who="#EdwardBabiuch">— Spraw Wewnętrznych — obywatela Stanisława Kowalczyka,</u>
          <u xml:id="u-6.174" who="#EdwardBabiuch">— Spraw Zagranicznych — obywatela Emila Wojtaszka,</u>
          <u xml:id="u-6.175" who="#EdwardBabiuch">— Finansów — obywatela Henryka Kisiela,</u>
          <u xml:id="u-6.176" who="#EdwardBabiuch">— Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej — obywatela Ryszarda Karskiego,</u>
          <u xml:id="u-6.177" who="#EdwardBabiuch">— Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska — obywatela Józefa Kępę,</u>
          <u xml:id="u-6.178" who="#EdwardBabiuch">— Sprawiedliwości — obywatela Jerzego Bafię,</u>
          <u xml:id="u-6.179" who="#EdwardBabiuch">— Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki — obywatela Janusza Górskiego,</u>
          <u xml:id="u-6.180" who="#EdwardBabiuch">— Zdrowia i Opieki Społecznej — obywatela Mariana Śliwińskiego,</u>
          <u xml:id="u-6.181" who="#EdwardBabiuch">— Pracy, Płac i Spraw Socjalnych — obywatelkę Marię Milczarek,</u>
          <u xml:id="u-6.182" who="#EdwardBabiuch">— Kultury i Sztuki — obywatela Zygmunta Najdowskiego,</u>
          <u xml:id="u-6.183" who="#EdwardBabiuch">— Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych — obywatela Adama Glazura,</u>
          <u xml:id="u-6.184" who="#EdwardBabiuch">— Energetyki i Energii Atomowej — obywatela Zbigniewa Bartosiewicza,</u>
          <u xml:id="u-6.185" who="#EdwardBabiuch">Górnictwa — obywatela Włodzimierza Lejczaka,</u>
          <u xml:id="u-6.186" who="#EdwardBabiuch">— Hutnictwa — obywatela Franciszka Kaima,</u>
          <u xml:id="u-6.187" who="#EdwardBabiuch">— Przemysłu Maszynowego — obywatela Aleksandra Kopcia,</u>
          <u xml:id="u-6.188" who="#EdwardBabiuch">— Przemysłu Lekkiego — obywatela Stanisława Macha,</u>
          <u xml:id="u-6.189" who="#EdwardBabiuch">— Rolnictwa — obywatela Leona Kłonicę,</u>
          <u xml:id="u-6.190" who="#EdwardBabiuch">— Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego — obywatela Tadeusza Skwirzyńśkiego,</u>
          <u xml:id="u-6.191" who="#EdwardBabiuch">— Handlu Wewnętrznego i Usług — obywatela Adama Kowalika,</u>
          <u xml:id="u-6.192" who="#EdwardBabiuch">— Komunikacji — obywatela Mieczysława Zajfryda,</u>
          <u xml:id="u-6.193" who="#EdwardBabiuch">— Gospodarki Materiałowej — obywatela Eugeniusza Szyra.</u>
          <u xml:id="u-6.194" who="#EdwardBabiuch">Na stanowisko Ministra do Spraw Kombatantów proponuję obywatela Mieczysława Grudnia.</u>
          <u xml:id="u-6.195" who="#EdwardBabiuch">Na stanowisko Ministra Oświaty i Wychowania proponuję obywatela Krzysztofa Kruszewskiego.</u>
          <u xml:id="u-6.196" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Krzysztof Kruszewski jest sekretarzem Komitetu Warszawskiego PZPR, urodził się w 1935 roku w Warszawie, w rodzinie inteligenckiej. Studiował na wydziale pedagogicznym Uniwersytetu Warszawskiego i tam uzyskał stopień naukowy doktora i doktora habilitowanego w zakresie pedagogiki. Obecnie jest profesorem nadzwyczajnym. Pracę rozpoczął w 1962 roku jako asystent na tymże wydziale i pracował na Uniwersytecie do 1973 roku, to jest do czasu powołania do pracy w Komitecie Centralnym partii. Od 1977 roku jest sekretarzem Komitetu Warszawskiego i w jego kompetencji znajdują się sprawy warszawskiego środowiska naukowego i oświaty. Obywatel Krzysztof Kruszewski jest cenionym specjalistą w dziedzinie dydaktyki i pedagogiki, doświadczonym działaczem społecznym i politycznym.</u>
          <u xml:id="u-6.197" who="#EdwardBabiuch">Na stanowisko Ministra Przemysłu Chemicznego proponuję dotychczasowego podsekretarza stanu — pierwszego Zastępcę Ministra Przemysłu Chemicznego — obywatela Henryka Pruchniewicza.</u>
          <u xml:id="u-6.198" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Henryk Pruchniewicz urodził się w 1926 roku w Chorzowie, w rodzinie inteligenckiej. Ukończył studia na wydziale przemysłu w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Katowicach.</u>
          <u xml:id="u-6.199" who="#EdwardBabiuch">Od 1949 roku pracuje nieprzerwanie na różnych stanowiskach w zakładach przemysłu chemicznego, w Zjednoczeniu Przemysłu Azotowego jako jeden z dyrektorów. W latach 1971–1974 był wiceministrem w Ministerstwie Przemysłu Chemicznego, a następnie wiceministrem Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej. W 1978 r. powraca ponownie jako wiceminister do resortu chemii. Obywatel Henryk Pruchniewicz ma dużą znajomość problematyki ekonomiczno-organizacyjnej i długoletnie doświadczenie w pracy kierowniczej na wszystkich szczeblach w przemyśle chemicznym.</u>
          <u xml:id="u-6.200" who="#EdwardBabiuch">Na stanowisko Ministra Przemysłu Maszyn Ciężkich i Rolniczych proponuję obywatela Andrzeja Jedynaka, aktualnie ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnika PRL w Republice Austrii.</u>
          <u xml:id="u-6.201" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Andrzej Jedynak urodził się w 1932 r. w Rzeszowie, w rodzinie inteligenckiej. Ukończył studia pierwszego stopnia na Politechnice Krakowskiej, specjalizując się w zakresie technologii budowy maszyn, a następnie studia magisterskie na Politechnice Rzeszowskiej w tej samej specjalności. Pracę zawodową rozpoczął w branży maszynowej, obejmując kolejno kierownicze stanowiska w zakładzie przemysłowym, w zjednoczeniach branżowych do dyrektora generalnego Zjednoczenia Przemysłu Motoryzacyjnego włącznie. W 1976 r. powołany został na stanowisko wiceministra Przemysłu Maszynowego. W 1978 r. został mianowany ambasadorem PRL w Republice Austrii.</u>
          <u xml:id="u-6.202" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Andrzej Jedynak pracował 26 lat w przemyśle maszynowym na różnych stanowiskach kierowniczych, posiada dobrą znajomość problemów techniczno-ekonomicznych i organizacyjnych tego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-6.203" who="#EdwardBabiuch">Na stanowisko Ministra Łączności proponuję obywatela Zbigniewa Rudnickiego, członka Prezydium i Sekretarza Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-6.204" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Zbigniew Rudnicki urodził się w 1928 r. w Stanisławowie, w rodzinie robotniczej. Studiował w Akademii Handlowej w Poznaniu, a następnie na Wydziale Prawa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracę zawodową rozpoczął w 1948 r., pracując w różnych instytucjach w służbach ekonomicznych; w 1956 r. powołany został do pracy w aparacie Stronnictwa Demokratycznego w Poznaniu. W 1961 r. wybrany został na stanowisko zastępcy przewodniczącego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Poznaniu. Funkcję tę pełnił do 1973 r. W 1973 r. wybrany został sekretarzem Centralnego Komitetu SD i zajmuje się problematyką ekonomiczną. Obywatel Zbigniew Rudnicki jest doświadczonym organizatorem, działaczem społecznym i państwowym.</u>
          <u xml:id="u-6.205" who="#EdwardBabiuch">Na stanowiska Ministrów proponuję: obywatela Tadeusza Bejma, który będzie pełnił funkcję wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli, obywatela Eugeniusza Grochala, który będzie pełnił funkcję Przewodniczącego Państwowej Komisji Cen, obywatela Jerzego Kuberskiego, który będzie pełnił funkcję kierownika Urzędu do Spraw Wyznań.</u>
          <u xml:id="u-6.206" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Jerzy Kuberski urodził się w 1930 roku w miejscowości Paschalin, województwo warszawskie, w rodzinie chłopskiej. Studiował w Wyższej Szkole Pedagogicznej i w Uniwersytecie Warszawskim. Od 1948 roku pracował na różnych stanowiskach w oświacie.</u>
          <u xml:id="u-6.207" who="#EdwardBabiuch">W 1971 roku został wybrany sekretarzem Komitetu Warszawskiego partii, a następnie powołany został na stanowisko Ministra Oświaty i Wychowania. W ubiegłym roku objął stanowisko kierownika wydziału w Komitecie Centralnym PZPR.</u>
          <u xml:id="u-6.208" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Jerzy Kuberski ma bogatą praktykę w działalności społecznej, jest doświadczonym, cenionym działaczem politycznym i państwowym.</u>
          <u xml:id="u-6.209" who="#EdwardBabiuch">Obywatela Tadeusza Rudolfa, który będzie pełnił równocześnie funkcję pierwszego zastępcy Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, obywatela Macieja Wirowskiego, który będzie pełnił równocześnie funkcję pierwszego zastępcy Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-6.210" who="#EdwardBabiuch">Proponuję również w skład Rządu na stanowiska Ministrów: obywatela Jana Kamińskiego, Prezesa Zarządu Głównego Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska”, Premier Babiuch obywatela Wiktora Sielanko, prezesa Zarządu Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.211" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Wiktor Sielanko urodził się w 1935 roku w Wilnie, w rodzinie inteligenckiej; ukończył studia w Politechnice Wrocławskiej, uzyskując kolejne stopnie naukowe, do docenta włącznie.</u>
          <u xml:id="u-6.212" who="#EdwardBabiuch">Pracę zawodową rozpoczął w 1956 roku w resortowych placówkach naukowo-badawczych z zakresu elektroniki. Od 1972 roku pracuje w Zjednoczeniu „Unitra-Elektron”, awansując tam do stanowiska dyrektora generalnego tego Zjednoczenia. Otrzymał szereg nagród indywidualnych i zespołowych za osiągnięcia w pracach badawczo-rozwojowych. W marcu br. obywatel Wiktor Sielanko wybrany został przez Radę Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy — prezesem Zarządu.</u>
          <u xml:id="u-6.213" who="#EdwardBabiuch">Obywatel Wiktor Sielanko ma wiedzę teoretyczną, znajomość nowoczesnych metod zarządzania organizacjami przemysłowymi, przydatnych w modernizacji drobnego przemysłu; jest doświadczonym, bezpartyjnym działaczem społecznym.</u>
          <u xml:id="u-6.214" who="#EdwardBabiuch">Jeśli chodzi o dwie ostatnie propozycje, to wynikają one z chęci zapewnienia kierownikom wielkich pionów spółdzielczych wpływu na politykę gospodarczą Rządu, w niczym nie ograniczając ich niezależności i zobowiązań wynikających z zasad spółdzielczej samorządności.</u>
          <u xml:id="u-6.215" who="#EdwardBabiuch">W związku z proponowanym przeze mnie składem Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Chciałbym serdecznie podziękować za pracę na dotychczas zajmowanych kierowniczych stanowiskach państwowych:</u>
          <u xml:id="u-6.216" who="#EdwardBabiuch">— obywatelowi Longinowi Cegielskiemu i obywatelowi Kazimierzowi Secomskiemu — wiceprezesom Rady Ministrów,</u>
          <u xml:id="u-6.217" who="#EdwardBabiuch">— obywatelowi Franciszkowi Adamkiewiczowi — Ministrowi Przemysłu Maszyn Ciężkich i Rolniczych,</u>
          <u xml:id="u-6.218" who="#EdwardBabiuch">— obywatelowi Kazimierzowi Kąkolowi — Ministrowi — kierownikowi Urzędu do Spraw Wyznań,</u>
          <u xml:id="u-6.219" who="#EdwardBabiuch">— obywatelowi Emilowi Kołodziejowi — Ministrowi Przemysłu Spożywczego i Skupu,</u>
          <u xml:id="u-6.220" who="#EdwardBabiuch">— obywatelowi Henrykowi Konopackiemu — Ministrowi Przemysłu Chemicznego,</u>
          <u xml:id="u-6.221" who="#EdwardBabiuch">— obywatelowi Edwardowi Kowalczykowi — Ministrowi Łączności,</u>
          <u xml:id="u-6.222" who="#EdwardBabiuch">— obywatelowi Józefowi Tejchmie — Ministrowi Oświaty i Wychowania.</u>
          <u xml:id="u-6.223" who="#EdwardBabiuch">Wnieśli oni duży wkład w dzieło rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Ich wiedza i doświadczenia będą odpowiednio wykorzystane w wypełnianiu nowych zadań, które zostaną im powierzone.</u>
          <u xml:id="u-6.224" who="#EdwardBabiuch">Proszę Wysoką Izbę o przyjęcie zaproponowanego przeze mnie składu Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-6.225" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-6.226" who="#EdwardBabiuch">Dziękuję Obywatelowi Prezesowi Rady Ministrów za wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-6.227" who="#EdwardBabiuch">Obecnie ogłaszam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-6.228" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 16 min. 20 do godz. 16 min. 55)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławGucwa">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do dyskusji nad oświadczeniem Prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac Rządu.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Andrzej Werblan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWerblan">Obywatelu Marszałku! Obywatele Posłowie! Wczoraj z tej trybuny I Sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej towarzysz Edward Gierek stwierdził: „Nowe czasy i warunki wymagają zmiany sposobu myślenia i metod działania na wszystkich szczeblach”. Oświadczenie Prezesa Rady Ministrów, towarzysza Edwarda Babiucha, wychodzi temu postulatowi naprzeciw rzetelnością ocen sytuacji, realnością prognoz i rzeczowością zadań. Jest to dobra zapowiedź dla pracy Rządu i dla współpracy Sejmu z Rządem.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejWerblan">Wyniki wyborów z 23 marca zostały ocenione przez II Plenum KC naszej partii. Dla Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, której VIII Zjazd dał wyborom podstawę programową i wpłynął decydująco na klimat polityczny, w jakim się one odbywały — zwycięstwo Frontu Jedności Narodu stanowi nie tylko powód do satysfakcji, lecz przede wszystkim umacnia poczucie powinności. Powinności trafnego wyrażania interesów i dążeń polskiej klasy robotniczej i całego narodu polskiego, marksistowsko-leninowskiej analizy rzeczywistości oraz wyprowadzania z niej właściwych wniosków, skutecznej organizacji zbiorowych wysiłków w budowaniu pomyślności i bezpieczeństwa ojczyzny. Tym dążeniem kierować się będą w pracach sejmowych posłowie naszej partii, zgodnie z linia i wskazaniami Komitetu Centralnego, we współpracy z posłami Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Demokratycznego, z bezpartyjnymi i kołami katolickimi.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejWerblan">Rząd może liczyć na naszą pomoc i współdziałanie w konsekwentnej realizacji linii VIII Zjazdu. Znajdzie to wyraz w poparciu każdej pozytywnej tendencji i propozycji, a także w krytyce zaniedbań i słabości, w wysokiej skali wymagań.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejWerblan">Rząd może liczyć na nasze wsparcie zarówno na sali obrad sejmowych, jak i wśród społeczeństwa, przez pobudzanie aktywności i inicjatywy, kształtowanie zrozumienia dla sytuacji i decyzji trudnych, przez pogłębianie kultury politycznej i obywatelskiego zaangażowania.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AndrzejWerblan">Wysoki Sejmie! Obiektywne możliwości gospodarcze naszego kraju są znaczne. Mamy dobre miejsce w świecie pod względem wielkości i perspektyw wydobycia szeregu bogactw naturalnych. Mamy wysoki udział ludności zawodowo czynnej i korzystną jej strukturę pod względem i wieku, i kwalifikacji. Rozbudowaliśmy i unowocześniliśmy aparat wytwórczy. Chodzi o to, aby te możliwości jak najlepiej wykorzystywać.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#AndrzejWerblan">Wzrost dochodu narodowego musimy w przyszłości opierać nie tylko na ilościowym przyroście zasobów pracy, surowców, materiałów i majątku produkcyjnego, lecz w coraz większym stopniu na bardziej racjonalnym i oszczędnym nimi gospodarowaniu.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#AndrzejWerblan">Prezes Rady Ministrów wiele miejsca w swoim oświadczeniu poświęcił warunkom poprawy efektywności gospodarowania, zwłaszcza drogą harmonizacji gospodarki oraz doskonalenia systemu planowania i zarządzania. Waga i pilność tych zadań została z naciskiem podkreślona przez VIII Zjazd partii i jest coraz lepiej rozumiana przez nasze społeczeństwo. Z rozległego i wszechstronnego programu Rządu Chciałbym zwrócić uwagę na niektóre tylko sprawy.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#AndrzejWerblan">Po pierwsze — obniżenie materiałochłonności produkcji, co wiąże się bezpośrednio ze zmniejszeniem jej energo-i transportochłonności, a także z racjonalizacją programu inwestycyjnego. Ekstensywne zużycie surowców i materiałów zwiększa bowiem presję inwestycyjną i importową.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#AndrzejWerblan">Po drugie — dążenie do intensyfikacji produkcji rolnej, a w perspektywie do samowystarczalności kraju pod tym względem. Wymaga to wykorzystania obecnych możliwości gospodarstw rolnych i stopniowych zmian struktury rolnej, zakłada postęp produkcyjny i przeobrażenia społeczne, określa współczesną treść sojuszu robotniczo-chłopskiego.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#AndrzejWerblan">Po trzecie — lepsze wykorzystanie czasu pracy. W tej dziedzinie są wciąż niemałe rezerwy zawierające się w nadmiernym zatrudnieniu, w wadliwym funkcjonowaniu kooperacji i zaopatrzenia, w kulejącej organizacji i dyscyplinie pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#AndrzejWerblan">Po czwarte — powszechny system oszczędności w procesie produkcji i spożycia — w gospodarowaniu środkami publicznymi i w życiu prywatnym. Nader trafna jest uwaga, że oszczędnie nie znaczy ubogo, lecz bez marnotrawstwa i rozrzutności.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#AndrzejWerblan">Podkreślam te właśnie sprawy dlatego, że w nich najdobitniej przejawia się potrzeba i możliwość połączenia energicznych działań władz z szeroką aktywnością społeczną, z inicjatywą terenową i obywatelską, w których pobudzaniu i organizowaniu widzimy ważne zadania organizacji i instancji partyjnych.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#AndrzejWerblan">Popierając wysiłki Rządu, trzeba zadbać o to, aby programy oszczędnego i racjonalnego gospodarowania zawarte w planach centralnych znajdowały należyte odbicie we wszystkich przedsięwzięciach i instytucjach, aby wspierało je powszechne zrozumienie i zaangażowanie. Obiektywne konieczności i trudności nie mogą nigdzie, na żadnym szczeblu, służyć za usprawiedliwienie pracy złej i nierzetelnej, zaniedbań i bierności.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#AndrzejWerblan">Z expose Premiera wynika, że pilne zadania w dziedzinie doraźnego porządkowania gospodarki nie przesłonią potrzeby długofalowego doskonalenia systemu planowania, zarządzania i organizacji zgodnie z wymogami efektywnego i zrównoważonego rozwoju. Sprawą najważniejszą, chociaż zapewne najtrudniejszą, będzie opracowanie takiego systemu planowania i zarządzania, który zapobiegałby skutecznie powstawaniu dysproporcji między rozwojem infrastruktury, przemysłu, handlu wewnętrznego i handlu zagranicznego oraz zapewniał zgodność motywacyjną interesów gospodarki jako całości z interesami samodzielnie działających przedsiębiorstw i władz terenowych.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#AndrzejWerblan">Nie rozwijając szerzej tego zagadnienia, Chciałbym zwrócić uwagę na jego psychologiczne uwarunkowania. W kraju ogromnych potrzeb, do niedawna jeszcze biednym i zacofanym, naturalnym porządkiem rzeczy istnieje skłonność do stawiania ilości nad jakością. Reorientacja w tej dziedzinie — dziś żywotnie konieczna — nie jest i nie będzie łatwa. Istnieją np. w naszej gospodarce i społeczeństwie poważne siły dążące do rozpraszania wysiłków inwestycyjnych, co w konsekwencji prowadzi do obniżania ich efektywności. Kryją się za tym często, być może nawet najczęściej, szlachetne intencje i zdrowe skądinąd ambicje terenowe i branżowe. Suma dobrych intencji sama przez się z rzadka jednak daje pożądany wynik społeczny. Musimy zatem wśród kadr gospodarczych i szerzej w społeczeństwie, zwłaszcza wśród inteligencji, upowszechniać zrozumienie ogólnonarodowych konieczności gospodarczych, myślenie kategoriami państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#AndrzejWerblan">W expose Premiera zawiera się konkretny program zwiększenia zdolności eksportowych naszej gospodarki. Jest to nie tylko nakaz chwili, lecz także zasadniczy wymóg na przyszłość, zasługujący na powszechne i czynne poparcie. Pomyślny rozwój gospodarczy kraju w coraz większym stopniu zależeć będzie od wzrostu udziału jego w międzynarodowym podziale pracy. W warunkach niepewności, a nawet chaosu światowego rynku kapitalistycznego, nasze strukturalne powiązania z rynkiem krajów RWPG stanowią o możliwościach normalnego funkcjonowania polskiej gospodarki. Dlatego intensyfikacja współpracy ekonomicznej ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami wspólnoty socjalistycznej jest i będzie stałą podstawą wzrostu efektywności naszej działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Kilka słów w kwestii postępu naukowo-technicznego. Dysponujemy obecnie znacznym potencjałem naukowym. Zdobyliśmy pewne doświadczenie w nowoczesnej organizacji badań. Kształcimy kadry na dobrym, a w wielu dziedzinach na bardzo dobrym poziomie. Nasza polityka naukowa docenia znaczenie badań i dyscyplin podstawowych, respektuje specyficzne potrzeby procesu badawczego. Aby osiągnąć z tego potencjału optymalne korzyści gospodarcze i społeczne, niezbędne są: lepsza korelacja przedsięwzięć badawczych z programami gospodarczymi i inwestycyjnymi, wyższe zaangażowanie kierownictwa wielkich organizacji gospodarczych w promowanie postępu naukowo-technicznego, większa chłonność gospodarki na rodzime innowacje. W podejmowaniu i rozwiązywaniu tych problemów Rząd może liczyć na aktywne współdziałanie środowisk naukowych.</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#AndrzejWerblan">Jeśli idzie o warunki pracy naukowo-badawczej, to w bazie materialnej najpilniejsza jest poprawa wyposażenia w nowoczesną aparaturę, co w obecnej sytuacji musi być powiązane ze staranną selekcją zapotrzebowania i maksymalną efektywnością wykorzystania. Istnieją jednocześnie znaczne możliwości polepszania warunków pracy naukowo-badawczej bez nakładów materialnych poprzez odformalizowanie i uelastycznienie różnego rodzaju limitów i rygorów, zobowiązań planistycznych i sprawozdawczych. W nauce wszystko co istotne i cenne powstaje bezpośrednio w procesie twórczym w laboratorium i pracowni. Zatem główną i jedynie godną uwagi funkcją działalności administracyjnej w instytucjach i organizacjach naukowych powinna być pomoc i obsługa pracy badawczej i dydaktycznej oraz uwalnianie ludzi nauki od zajęć nie wymagających ich kwalifikacji i uzdolnień. Warto, aby odpowiednie organy administracji centralnej w tym właśnie kierunku oddziaływały na praktykę, wychodząc na spotkanie postulatom środowisk naukowych.</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Założenia polityki społecznej Rządu skonkretyzowane dziś przez Prezesa Rady Ministrów kładą nacisk na sprawy o największym znaczeniu dla sprawiedliwości społecznej, pomyślności rodziny i wszechstronnego rozwoju człowieka. Jest to kierunek słuszny nie tylko ze względu na doraźnie trudne uwarunkowania, lecz również z punku widzenia szerszych, historycznych perspektyw. Rozwinięte społeczeństwo socjalistyczne, które budujemy, ze swej istoty wymaga maksymalnej równości szans, dostatku rozsądnego i powszechnego, harmonii materialnych i duchowych warunków życia.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#AndrzejWerblan">Z optymizmem należy zatem przyjąć zapowiedzi lepszego przestrzegania zależności między pracą i płacą, ochrony budżetów rodzin pracowniczych, przeciwdziałania dochodom nieuprawnionym oraz modyfikacji polityki mieszkaniowej, zgodnie z priorytetami społecznymi. Na podkreślenie i aktywne poparcie zasługuje ogólna orientacja na to, aby trudne problemy rynkowe i socjalne rozwiązywać ze szczególną dbałością o klasową sprawiedliwość i społeczną akceptację.</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#AndrzejWerblan">Nasuwa się w tym kontekście refleksja ogólniejszej natury. Występuje w naszym kraju poważna rozpiętość między aspiracjami ludzkimi a ekonomicznymi możliwościami ich zaspokojenia. Zjawisko to we współczesnym świecie ma charakter szeroki, niemal powszechny. Konsekwencje jego bywają jednak różne: może stać się motorem postępu, może też rodzić frustracje i wywoływać ogólny brak harmonii społecznej. W ustroju socjalistycznym zawarta jest obiektywna możliwość tej pierwszej, pozytywnej tendencji. Nie dzieje się to jednak samo przez się, automatycznie. Dwa czynniki mają tu największe znaczenie. Z jednej strony — polityka społeczna, zachowująca równowagę między zbiorowym i indywidualnym funduszem spożycia oraz zapobiegająca nadmiernemu zróżnicowaniu społecznemu. Z drugiej strony — ideologia socjalistyczna, wpływająca odpowiednio na kształtowanie się wzorców życiowych, postaw i dążeń. Niezbędne jest zatem umacnianie wszystkiego, co zwiększa satysfakcję z pracy i aktywności społecznej, kieruje uwagę i ambicje ku kształceniu się i uczestnictwu w kulturze, pogłębia egalitaryzm i demokratyzm obyczajów. Temu sprzyjać powinny pedagogika społeczna, systemy motywacyjne, a także wymagania ideowe i moralne stawiane kadrom partyjnym, państwowym i gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#AndrzejWerblan">Nie sposób pominąć także roli systemu oświatowego, a zwłaszcza potrzeby takiego pokierowania reformą szkolną, aby harmonijnie łączyć jej cele ideowe, kulturowe z dydaktycznymi, przygotowanie do życia w społeczeństwie z przygotowaniem do pracy zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Ostatnie miesiące przyniosły nowe potwierdzenie bogactwa i żywotności socjalistycznej demokracji. Z inicjatywy partii została rozwinięta szeroka debata nad sprawami kraju. Ton tej debacie nadał towarzysz Edward Gierek. Zjazd był jej kulminacją. Pragniemy z tego pozytywnego doświadczenia wyciągnąć trwałe wnioski. Oznaczać to powinno dalsze podnoszenie rangi i rozwijanie form konsultacji społecznych, wzbogacenie treści pracy organów przedstawicielskich, samorządów robotniczych, wiejskich i lokalnych, spółdzielczych, środowiskowych i zawodowych, przy jednoczesnym umocnieniu dyscypliny, poszanowania ładu i porządku. Sejm powołany jest do wspierania tych procesów zarówno ustanowionymi przez siebie ustawami, jak też bezpośrednim oddziaływaniem przykładem swoich debat i prac nie tylko w komisjach, lecz także, na posiedzeniach plenarnych. Sejm i Rząd są jednakowo zainteresowane optymalizacją podejmowanych decyzji i skutecznością ich realizacji. Wspólnie powinniśmy dbać o wyższą rangę naukowych ekspertyz, o bezstronność dyskusji, o wnikliwość analiz w procesie decyzyjnym. Powinniśmy też umacniać niezależność i skuteczność kontroli tak w tępieniu zła, jak i w wykrywaniu słabych ogniw w naszej pracy. W tym kierunku trzeba doskonalić działania, a w niektórych przypadkach również modyfikować usytuowanie instytucji kontrolnych, dbając o ich ściślejszy związek z organami przedstawicielskimi.</u>
          <u xml:id="u-8.23" who="#AndrzejWerblan">Wysoka Izbo! Zbliżamy się ku 35-leciu zwycięstwa nad hitleryzmem. Za sprawą lewicy polskiej, która w myśli programowej i praktyce politycznej zespoliła cele narodowe i klasowe, naród nasz stał się tego zwycięstwa współtwórcą i współuczestnikiem. Dzięki niemu odmienił swój los, ugruntował bezpieczeństwo naszego kraju, wyszedł na drogę socjalistycznego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-8.24" who="#AndrzejWerblan">Do najważniejszych czynników, które określiły obecną pozycję Polski, należy międzynarodowa polityka państwa ludowego. Polityka ta, łącząc nierozdzielnie internacjonalizm i patriotyzm, dobrze służy żywotnym interesom narodu polskiego. Stanowi też najszerszą podstawę jego jedności, ma powszechne poparcie. Przejawia się to ze szczególną wyrazistością obecnie, kiedy na horyzoncie światowym i europejskim gromadzą się chmury, a siły imperialistyczne usiłują przekreślić odprężenie, rozpętują nową fazę wyścigu zbrojeń, metodami zimnej wojny i groźbą otwartego konfliktu chcą powstrzymać nieuchronny bieg procesu dziejowego.</u>
          <u xml:id="u-8.25" who="#AndrzejWerblan">Polityka międzynarodowa Polski realizowana przez Rząd i Radę Państwa, pod kierownictwem I Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR towarzysza Edwarda Gierka i z jego ogromnym, osobistym udziałem, opiera się na podstawowych kanonach współczesnej polskiej myśli politycznej, jakimi są: umacnianie siły gospodarczej, politycznej i obronnej naszego kraju, zacieśnianie naszych sojuszy, a zwłaszcza sojuszu ze Związkiem Radzieckim, zdecydowana obrona odprężenia i otwarcie na wszystkie inicjatywy służące pokojowi.</u>
          <u xml:id="u-8.26" who="#AndrzejWerblan">Idee te wymagają stałego utrwalania i pogłębiania w Świadomości społecznej. Jest to tym ważniejsze, że stopniowo odchodzi generacja, która zarówno doświadczyła grozy wojny i goryczy niewoli, jak i radości wyzwolenia i dobrodziejstw pokoju. Przenoszenie z pokolenia na pokolenie klasowego i patriotycznego doświadczenia, nabytego w czasie przełomu i zweryfikowanego przez historię, jest naszym niezbywalnym obowiązkiem, naszą powinnością wobec narodu.</u>
          <u xml:id="u-8.27" who="#AndrzejWerblan">Wysoki Sejmie! Podstawowym warunkiem pomyślnego rozwoju kraju, realizacji naszych wewnętrznych i międzynarodowych zadań jest jedność naszego narodu. Chodzi tu o jedność w sprawach zasadniczych, dotyczących racji narodowych i państwowych, socjalistycznego ustroju społecznego, głównych założeń polityki wewnętrznej i międzynarodowej; o jedność, która zakłada dyskusję, krytykę, twórcze poszukiwania, lecz sprzeciwia się stanowczo wszelkim antysocjalistycznym uroszczeniom i próbom cofania kraju wstecz. Taka jedność realizowała się w Sejmie poprzedniej kadencji i takiej jedności pragniemy w Sejmie obecnej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-8.28" who="#AndrzejWerblan">Jest to tradycyjna już cecha polityki naszej partii, umocniona wydatnie w ostatnim dziesięcioleciu. Znajduje ona wyraz również w programie Rządu stwarzającym dobrą podstawę dla jedności działania władz państwowych i całego społeczeństwa w urzeczywistnianiu linii VIII Zjazdu i platformy Frontu Jedności Narodu. W tym przekonaniu Klub Poselski PZPR udzieli programowi przedstawionemu przez towarzysza Edwarda Babiucha i Rządowi pracującemu pod jego kierownictwem pełnego poparcia. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-8.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Zdzisław Tomal.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZdzisławTomal">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W dniu 23 marca br. mieszkańcy miast i wsi udzielili jednoznacznego poparcia platformie wyborczej FJN, której podstawę stanowiły uchwały VIII Zjazdu PZPR. Zamanifestowana została jedność narodu w sprawach decydujących o politycznym, społecznym i gospodarczym rozwoju Polski. Ta wielka kampania polityczna, zapoczątkowana dyskusją przedzjazdową, obejmująca wszystkich członków PZPR, ZSL, SD i szerokie rzesze bezpartyjnych, pozwoliła na głębsze przemyślenie źródeł osiągnięć widocznych w każdym mieście i wsi, przyczyn występujących trudności oraz krajowych i między narodowych uwarunkowań, z jakimi wchodzimy w lata osiemdziesiąte. Przyczyniła się do zrozumienia, że wyczerpują się ekstensywne czynniki rozwoju społeczno-gospodarczego i musimy dalszy wzrost gospodarki opierać na czynnikach intensywnych. Sprawę szybkiej oraz wydatnej poprawy efektywności społecznych i gospodarczych przedsięwzięć VIII Zjazd wysunął jako czołowe zadanie w latach osiemdziesiątych. Podkreślił to wczoraj z tej trybuny I Sekretarz KC PZPR poseł Edward Gierek stwierdzając: „Pora już ten postulat wdrożyć do praktyki”. Zjednoczone Stronnictwo Ludowe podziela to stanowisko i będzie koncentrowało swój wysiłek na jego urzeczywistnianiu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ZdzisławTomal">Obywatele Posłowie! Przed chwilą wysłuchaliśmy expose Prezesa Rady Ministrów posła Edwarda Babiucha, w którym przedstawił węzłowe problemy, kierunki i zasady działania Rządu. Widzimy w tym programie zapowiedź konsekwentnego dążenia Rządu do wdrażania we wszystkich dziedzinach nowoczesnych kryteriów rozwoju, pełniejszego wykorzystania potencjału gospodarczego i kadrowego, racjonalnej i oszczędnej gospodarki surowcami i materiałami, obniżania społecznych kosztów wytwarzania, umacniania równowagi rynku wewnętrznego i handlu zagranicznego. Z najwyższą troską i uwagą zostały w nim uwzględnione cele polityki społecznej, sprawy rozwoju nauki, oświaty, kultury i ochrony zdrowia oraz poprawy warunków pracy i życia w mieście i na wsi. Klub Poselski ZSL — w imieniu którego zabieram głos — z całym przekonaniem udziela poparcia dla programu działania Rządu, przedstawionego przez Premiera Babiucha i będzie współdziałał w jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#ZdzisławTomal">Z uznaniem przyjmujemy również rzeczowość w ocenie sytuacji, zapowiedź śmiałego, a równocześnie rozważnego podejmowania decyzji, realizmu w formułowaniu zadań i konsekwencji w ich egzekwowaniu, zwiększaniu samodzielności z równoczesnym wzrostem odpowiedzialności poszczególnych ogniw administracji państwowej i gospodarczej. Taki styl pracy wzbogacony doskonaleniem systemu zarządzania i planowania oraz mechanizmów finansowo-ekonomicznych odpowiada odczuciom społecznym i stanowi rękojmię powodzenia. Jestem przekonany, że treść programu i styl działania Rządu spotka się z aprobatą nie tylko Sejmu, ale również rad narodowych, wszystkich ogniw samorządu i całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#ZdzisławTomal">Zdajemy sobie sprawę, że wspólnie z Rządem stajemy przed niełatwymi problemami związanymi tak z realizacją planu i budżetu roku bieżącego, jak i z wypracowaniem planu społeczno-gospodarczego na przyszłe pięciolecie. Główny wysiłek koncentrować musimy na przywróceniu i umocnieniu równowagi gospodarczej, na zrównoważeniu rynku wewnętrznego, handlu zagranicznego, na poprawie dyscypliny zaopatrzenia przemysłu i rolnictwa. Nasza gospodarka rozwiązywać będzie problemy rozwojowe w trudniejszych niż w poprzedniej dekadzie warunkach. Niższa będzie liczebność roczników wchodzących w wiek produkcyjny, mniejsza dynamika inwestycyjna oraz przyrostu surowców i materiałów, trudniejszy import. Do tej sytuacji, wynikającej nie tylko z uwarunkowań krajowych, lecz również na rynku światowym nasza gospodarka musi się dostosować. Oznacza to, że wzrost produkcji powinien być osiągany przede wszystkim w drodze racjonalnego wykorzystania zasobów pracy, wydatnego obniżania zużycia na jednostkę produkcji surowców, materiałów i energii. Tej umiejętności nie zdołaliśmy jeszcze w skali powszechnej opanować, a jest to konieczne i pilne, stajemy bowiem wobec wyzwania czasów, w których jest to jedyna droga zapewnienia harmonijnego rozwoju społeczno-gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#ZdzisławTomal">Racjonalnej i oszczędnej gospodarce materiałowej towarzyszyć musi znaczna poprawa jakości produkowanych maszyn, urządzeń i towarów rynkowych. Tylko produkcja o najwyższej jakości zaspokaja rzeczywiste potrzeby społeczne, spełnia wymagania konsumentów i może być korzystnie eksportowana. Słowem nie stanowi i nie może stanowić podstawy do zadowolenia produkcja słabej jakości, wytwarzana przy nadmiernym zużyciu materiałów i energochłonności. W jednym i drugim przypadku oznacza w istocie rzeczy marnotrawstwo tak cennych i z trudem pozyskiwanych surowców, materiałów, energii i pracy. Nie sprzyja ona wzrostowi dochodu narodowego, jedynego źródła zaspokajania rosnących potrzeb społecznych i rozwoju gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#ZdzisławTomal">Jest w tej dziedzinie potrzebne powszechne zrozumienie, codzienna troska o gospodarność i oszczędność, klimat społecznego uznania dla dobrej pracy, rzetelności i inicjatywy oraz społeczna dezaprobata dla lekceważenia obowiązków, dla marnotrawstwa, naruszania mienia społecznego, łamania dyscypliny technologicznej i dyscypliny pracy. Tylko bowiem w klimacie najszerszego zaangażowania skutecznie funkcjonować będą — podkreślane w wystąpieniu Prezesa Rady Ministrów — posunięcia dyscyplinujące realizację planu, wdrażające postęp organizacyjny, porządkujące gospodarkę surowcowo-materiałową i płacową, a leży to w interesie wszystkich; jeśli chcemy żyć dostatniej, musimy gospodarować racjonalnie i oszczędnie.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#ZdzisławTomal">Wysoki Sejmie! Prezes Rady Ministrów dużo uwagi poświęcił zadaniom, jakie w całokształcie polityki społeczno-gospodarczej wytyczonej przez VIII Zjazd przypadają rolnictwu i pozostałym ogniwom gospodarki żywnościowej. Wymagają one takiego wzrostu produkcji, który pozwoliłby na poprawę zaopatrzenia rynku w artykuły spożywcze, przy równoczesnym ograniczeniu importu zbóż i pasz, co staje się konieczne dla zrównoważenia bilansu handlu zagranicznego w obrocie artykułami żywnościowymi i paszami. Niezbędny jest więc wzmożony wysiłek ze strony rolników, placówek obsługujących rolnictwo, przemysłu rolno-spożywczego oraz przemysłów zaopatrujących gospodarkę rolną w środki produkcji.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#ZdzisławTomal">Program Rządu zmierza do podniesienia skuteczności realizacji wspólnej polityki rolnej PZPR i ZSL, podkreśla trwałość i stabilność jej generalnych zasad i celów. Państwo stwarzać będzie korzystne warunki rozwoju wszystkim sektorom naszego rolnictwa, gospodarstwom chłopskim, spółdzielniom produkcyjnym oraz państwowym gospodarstwom rolnym i stawiać im będzie wyższe zadania produkcyjne. Najważniejszym bowiem celem polityki rolnej jest zapewnienie — niezbędnego dla poprawy wyżywienia — wzrostu produkcji i temu celowi podporządkowane są i będą instrumenty ekonomiczne, techniczne i organizacyjno-strukturalne.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#ZdzisławTomal">Znane i doceniane są potrzeby rolnictwa — podkreślił to towarzysz Premier Babiuch. W realizacji swych zadań i uruchamianiu rezerw produkcyjnych musi być ono coraz skuteczniej wspierane przez przemysł. Chodzi przede wszystkim o zgodne z planem i terminowe dostawy środków produkcji i materiałów zapewniających sprawne wykonywanie inwestycji rolnych, a szczególnie w zakresie melioracji i zaopatrzenia w wodę. Nie oznacza to jednak, że można liczyć na ich obfitość i nieograniczoność. Stawia to na porządku dziennym konieczność znacznej poprawy wykorzystania tych środków, którymi dysponujemy w rolnictwie. Dotychczasowy stan trudno uznać za zadowalający. Produktywność ziemi, nawozów mineralnych i nawozów naturalnych, środków ochrony roślin, traktorów, maszyn i urządzeń oraz nakładów inwestycyjnych — może i powinna być większa niż osiągana w ostatnich latach. Wyniki badań naukowych oraz doświadczenia dobrych rolników i gospodarstw uspołecznionych udowadniają, że kluczem do poprawy efektywności posiadanego potencjału produkcyjnego jest nadal podniesienie dyscypliny agrotechnicznej, staranne i terminowe przeprowadzanie prac polowych, począwszy od siewów i sadzenia, poprzez pielęgnację roślin, aż do zbiorów, ich przechowywania i konserwacji. Ma to szczególne znaczenie dla zwiększenia produkcji zbóż i pasz jako podstawy dla dalszego rozwoju produkcji zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#ZdzisławTomal">Niezbędna jest również reorientacja rolników i kadr kierujących rolnictwem na pogłębianie rachunku ekonomicznego, wnikliwego analizowania nakładów i osiąganych wyników i wyciągania z tej analizy wniosków dla poprawy efektywności gospodarowania. Przy ograniczonych możliwościach zwiększenia dostaw środków produkcji i nakładów inwestycyjnych, kierowane one być muszą do tych rejonów i gospodarstw, które legitymują się prawidłowym ich wykorzystaniem.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#ZdzisławTomal">Dzisiejsze posiedzenie odbywa się na początku wiosennych prac polowych, w dużym stopniu decydujących o plonach. Chodzi więc o to, aby wszyscy rolnicy, od pierwszych dni wiosny zadbali o dobry poziom agrotechniki, aby starannie uprawiony został każdy hektar ziemi, aby nie zaniedbać niczego, co ma wpływ na wzrost plonów i zbiorów. Zatroszczyć się o to powinni sami rolnicy, naczelnicy gmin, ich służba rolna i kółka rolnicze oraz te wszystkie zakłady przemysłowe, które zaopatrują rolnictwo. Sprawne przeprowadzenie wiosennych prac w polu stawiamy też jako najważniejsze zadanie kół i instancji Stronnictwa oraz ich wspólnego działania z POP i instancjami partii.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#ZdzisławTomal">Wysoki Sejmie! Ważną przesłankę pomyślnego osiągania celów rozwojowych wsi i rolnictwa widzimy w dalszym ożywieniu działalności samorządu wiejskiego. Ma on piękne i bogate tradycje i odegrał doniosłą rolę w dotychczasowych przeobrażeniach rolnictwa i warunków życia na wsi. Obejmuje swym działaniem sferę organizacji produkcji i usług produkcyjnych, kontraktacji, skupu i zaopatrzenia, spółdzielczą gospodarkę rolną, oddziałuje na rozwój oświaty, kultury i ochrony zdrowia. Stanowi istotne ogniwo w naszym systemie demokracji socjalistycznej. W miarę rozwoju sił wytwórczych na wsi, w miarę unowocześniania gospodarki rolnej i wzrostu standardu życia na wsi jego rola nie maleje. Może i powinien umacniać on swą funkcję w krzewieniu nowoczesnych form gospodarowania, organizowaniu pomocy sąsiedzkiej, wyzwalaniu inicjatyw rolników, wnikliwiej opiniować plany gospodarcze spółdzielczości wiejskiej i kółek rolniczych, sprawować skuteczny społeczny nadzór nad ich codzienną pracą, a szczególnie, aby ich działalność sprzyjała wzrostowi produkcji rolniczej i wspierała wysiłek produkcyjny rolników. Aktywna działalność samorządu wiejskiego najskuteczniej może przeciwdziałać przejawom marnotrawstwa ziemi i środków produkcji, mienia społecznego i nieliczenia się z czasem rolnika.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#ZdzisławTomal">Uprawnienia samorządu wiejskiego są niemałe i powinny być pełniej wykorzystane w interesie samych rolników i w interesie państwa. Widzimy w tym ważkie ogniwo demokracji socjalistycznej i równie ważki instrument wspólnej polityki rolnej PZPR i ZSL. Wspólnie też będziemy dążyć, aby samorząd wiejski zajmował należne mu miejsce w rozwoju wsi i rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#ZdzisławTomal">Obywatele Posłowie! Klub Poselski ZSL podziela wyrażoną w expose Premiera Edwarda Babiucha analizę sytuacji międzynarodowej i popiera program działania — oparty na niezłomnych zasadach naszej polityki zagranicznej, służącej od prawie 36 lat najżywotniejszym interesom naszego narodu i państwa. Jej fundament stanowi sojusz za Związkiem Radzieckim i pozostałymi krajami wspólnoty socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#ZdzisławTomal">Działalność Polski na arenie międzynarodowej ma na celu utrwalenie polityki odprężenia i pokoju, polskie inicjatywy nie zagrażają żadnemu krajowi, a wszystkim mogą przynieść tylko korzyść. Wyrazem tego jest fakt, że obecnie, gdy w wyniku aktywizacji przeciwników odprężenia w krajach zachodnich wzmogło się zagrożenie dla pokoju, z trybuny VIII Zjazdu partii I Sekretarz KC PZPR towarzysz Edward Gierek wysunął propozycję, aby w naszej stolicy — Warszawie — odbyła się jak najszybciej konferencja w sprawie odprężenia militarnego i rozbrojenia w Europie. Jesteśmy przekonani, że ta inicjatywa, leżąca w żywotnym interesie Europy, zostanie przez zainteresowane kraje przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#ZdzisławTomal">Pragnę na zakończenie wspomnieć, że Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, udzielając poparcia dla polityki zagranicznej państwa, w jej duchu będzie działać w swych kontaktach z partiami i organizacjami chłopskimi. Będziemy dążyć, aby przyczyniała się ona do umacniania sił postępu i socjalizmu, aby służyła sprawie pokoju.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#ZdzisławTomal">Wysoki Sejmie! Klub Poselski ZSL popiera całokształt programu Rządu i głosować będzie za przedstawionym przez Premiera Edwarda Babiucha składem Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławGucwa">I Głos ma poseł Piotr Stefański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PiotrStefański">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Posłowie Stronnictwa Demokratycznego upoważnili mnie do złożenia następującego oświadczenia:</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PiotrStefański">Klub Stronnictwa Demokratycznego udziela poparcia dla zawartego w expose Premiera Edwarda Babiucha programu działania Rządu zarówno w części długofalowej, jak i w części dotyczącej zadań bieżących.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PiotrStefański">Jesteśmy zdania, że dla osiągnięcia nakreślonych przez VIII Zjazd PZPR i wyrażonych w Deklaracji Wyborczej FJN celów społecznych problem kluczowy stanowi dziś poprawa wyników gospodarczych, decydujących o materialnych podstawach postępu we wszystkich dziedzinach życia. Program rządowy wskazuje drogę takiej poprawy. Widzimy ją w wyborze kierunków gospodarczych, w harmonizacji gospodarki, zwiększaniu produkcji w wyniku racjonalizacji zużycia paliw, surowców i materiałów, w postępie gospodarki żywnościowej, w porządkowaniu frontu inwestycyjnego, we wzroście eksportu.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PiotrStefański">Widzimy ją również — i chcemy to podkreślić szczególnie mocno — w zapowiedzianym zespole przedsięwzięć gwarantujących realizację wytyczonych zadań, takich przede wszystkim, jak umocnienie rangi planu, podniesienie poziomu dyscypliny państwowej, usprawnienie procesów decyzyjnych, doskonalenie funkcjonowania administracji państwowej i gospodarczej, co jest bardzo ważne, oraz respektowanie rachunku ekonomicznego pozwalającego obiektywnie określać efektywność gospodarowania. I wreszcie jako klamra, która to wszystko spina — zasada oszczędności w całym życiu gospodarczym i społecznym. Powiązanie tych przedsięwzięć z pogłębieniem demokracji socjalistycznej nadaje im wszystkim wyraźną treść polityczną, oznacza po prostu aktywne sięganie po kapitał obywatelskiego zaangażowania i społecznego doświadczenia ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PiotrStefański">Poparcie dla programu Rządu wyrażać będziemy zarówno w działalności na terenie Sejmu, jak i w całej pracy Stronnictwa, przygotowującego się do swego XII Kongresu.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PiotrStefański">Przede wszystkim zwiększać będziemy wysiłki służące skutecznej realizacji wspólnej z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą polityki w sferze usług, drobnej wytwórczości i rzemiosła. Polityka ta przynosi już wyniki: usługi stały się dostępniejsze, wzrosła produkcja rynkowa drobnej wytwórczości. Prawdą jest jednak, że wciąż daleko jest tu do zaspokojenia szybko rosnących potrzeb społecznych. Pracując na rzecz ilościowego rozwoju usług i drobnej wytwórczości, duży nacisk będziemy kłaść na jakość, solidność, rzetelność i kulturę świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PiotrStefański">Rząd może liczyć na naszą aktywność w realizacji zadań związanych z poprawą sytuacji mieszkaniowej, przede wszystkim na odcinku rozwijania budownictwa jednorodzinnego, budownictwa towarzyszącego oraz na coraz ważniejszym odcinku remontów i modernizacji starych zasobów mieszkaniowych. Będziemy zwiększać wkład członków i środowisk oddziaływania' Stronnictwa Demokratycznego w rozwój gospodarki żywnościowej, w doskonalenie i rozwijanie systemu ochrony zdrowia, w realizację reformy oświaty, w rozwój kultury. Dążyć będziemy do tego, by poparcie udzielone dziś programowi działania Rządu wyraziło się w konkretnych rezultatach, służących krajowi i społeczeństwu.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PiotrStefański">Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego w całej rozciągłości podpisuje się pod oceną sytuacji międzynarodowej przedstawioną przez Premiera Edwarda Babiucha i pod wyprowadzonymi z tej oceny wnioskami. Doświadczenia naszego narodu nakazują bezustanną aktywność w tworzeniu i ciągłym potwierdzaniu gwarancji bezpieczeństwa Polski. Stąd doniosłe znaczenie wysuniętej przez, I Sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka na VIII Zjeździe partii inicjatywy zwołania w Warszawie konferencji w sprawie odprężenia militarnego i rozbrojenia w Europie, stąd rola dyplomatycznej aktywności naszego państwa w przybliżaniu realizacji tej inicjatywy. Określona rola przypada też kontaktom międzyparlamentarnym. Za swój partyjny obowiązek uważamy współdziałanie z Rządem w obronie procesu odprężenia. Będziemy współdziałać w umacnianiu więzi łączących Polskę z najpotężniejszą w świecie siłą pokoju — wspólnotą socjalistyczną, w umacnianiu jedności i rozwijaniu wszechstronnej współpracy z naszym najbliższym sojusznikiem i przyjacielem — Związkiem Radzieckim.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PiotrStefański">Jesteśmy świadomi, że program przedstawiony w expose Prezesa Rady Ministrów nakłada zwiększone obowiązki na Rząd.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#PiotrStefański">Z pełnym zrozumieniem podchodzimy do propozycji składu Rady Ministrów i za tą propozycją będziemy głosować.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#PiotrStefański">Wysoki Sejmie! Oświadczenie Klubu Chciałbym uzupełnić kilkoma jeszcze uwagami. Pierwsza z nich dotyczy oczekiwań, jakie opinia społeczna wiąże z programem działania Rządu.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#PiotrStefański">W czasie spotkań przedwyborczych mieliśmy możność uzyskać bardzo szerokie potwierdzenie poglądów już wcześniej wyrażanych w okresie dyskusji przed VIII Zjazdem partii. Koncentrują się one wokół pytań dotyczących realności naszych zamierzeń, skuteczności poczynań oraz zasad, jakimi będziemy się kierować. Expose Premiera z ogromnym wyczuciem wychodzi naprzeciw tym pytaniom. O istocie i przyczynach podstawowych trudności powiedziano już dużo. Istnieje dość powszechna świadomość obiektywnych uwarunkowań naszych możliwości gospodarczych. Dlatego oczekiwania dotyczą nie tyle nowych programów, lecz środków służących urealnianiu programów istniejących, nie daleko idących zapowiedzi, lecz konkretnych kroków w rozwiązywaniu wielu nabrzmiałych spraw codziennego życia. Właśnie takich, jak rynek mięsny i paraliżująca go sprawa cen — sprawa dotycząca zresztą dużej części artykułów żywnościowych, takich spraw, jak bilety towarowe na cukier, jak ucieczka od produkcji wielu podstawowych asortymentów towarów w pogoni za złotówkową dynamiką, jak sytuacja w zakresie rozdziału mieszkań, czy sytuacja panująca w tzw. budownictwie towarzyszącym, którego opóźnienia sprawiają, że warunki życia, jest to paradoksalne, w nowych wielkich, nowoczesnych osiedlach stają się bardzo uciążliwe.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#PiotrStefański">Realistyczny, wolny od obietnic łatwych sukcesów, ale za to wskazujący drogę przezwyciężania spodziewanych trudności i uzyskiwania tak bardzo potrzebnego nam postępu, program Rządu powinien spotkać się z powszechnym oddźwiękiem.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#PiotrStefański">We wczorajszym wystąpieniu w Sejmie z tej trybuny I Sekretarz KC partii towarzysz Edward Gierek mówił o niezmiernie ważnej relacji między ilościowymi i jakościowymi możliwościami poprawy warunków życia. Te pierwsze są obiektywnie ograniczone. Tych drugich bardzo często nie umiemy uruchamiać.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#PiotrStefański">Zbędne jest przekonywanie kogokolwiek, że nie zdołamy szybko powiększyć liczby nowoczesnych placówek handlowych. Przy znanej sytuacji inwestycyjnej jest to zrozumiałe. Ale nie sposób przekonać ludzi marnujących czas w kolejkach, że nie ma sposobu i nie ma sił na uruchomienie w istniejących placówkach notorycznie nieczynnych punktów kasowych. Wiadomo, że trzeba urealniać wszystkie opłaty. Dotyczy to i opłat rejestracyjnych za samochody; samochodów dorobiliśmy się już ponad dwa miliony. Ale znowu żadnymi trudnościami obiektywnymi nie można wytłumaczyć atmosfery bałaganu i zdenerwowania towarzyszącej od kilku tygodni pobieraniu podwyższonych opłat, wprowadzonych zresztą z opóźnieniem i w oparciu o zasady nie zawsze jasno sformułowane.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#PiotrStefański">Przykładów uciążliwości i kłopotów biorących swój początek w nie domyślanych do końca rozwiązaniach, w pewnej niefrasobliwości, w lekceważeniu obowiązków czy też zwykłej niegospodarności jest, niestety, bardzo dużo. Może ktoś powiedzieć: w proporcji do problemów, przed którymi stoimy, które musimy rozwiązać, są to ostatecznie w większości sprawy stosunkowo drobne. Może. Jednak suma tych pozornie drobnych spraw liczy się w bilansie jakości życia obywatela. A ten bilans możemy i powinniśmy poprawić.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#PiotrStefański">I ostatnia uwaga częściowo wiążąca się z poprzednimi, a dotycząca nas — Sejmu: chodzi mianowicie o wpływ Sejmu na planowanie. Wpływ ten, choć znaczący, był jednak dotąd ograniczony faktem rozpatrywania, stosunkowo w bardzo krótkim czasie, planu i budżetu w postaci pewnych gotowych, zamkniętych konstrukcji. O ile większe byłyby możliwości wpływania przez komisje sejmowe na rozwiązania planu, gdyby zaczynać dyskusję nie nad gotową konstrukcją, a wcześniej, nad jej założeniami, gdyby zawczasu wprowadzać wątki związane z postępem jakościowym, uwzględniające tak dobrze znane posłom oczekiwania obywateli. Jest rzeczą jasną, że nie wszystkie wnioski wynikające z tego rodzaju wymiany poglądów mogłyby się znaleźć w konstrukcji ostatecznie już zbilansowanego planu. Ale wówczas pojawiłby się obowiązek rzetelnego i przekonywającego wyjaśnienia przez zainteresowany resort lub Komisję Planowania, dlaczego dana sprawa nie znalazła odbicia w planie, jakie względy decydowały o hierarchii przyjętych zadań. Sądzę, że byłaby to forma kontroli wartościowa i autentycznie pomocna dla Rządu.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#PiotrStefański">Obywatele Posłowie! Wyniki wyborów do Sejmu i wojewódzkich rad narodowych ukazały, jak powszechna i mocna jest świadomość celów i zadań wytyczonych przez VIII Zjazd partii, popartych przez Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne, przyjętych jako program wyborczy Frontu Jedności Narodu. Wybory stały się świadectwem jedności zespalającej wokół ogólnonarodowego programu rozwoju socjalistycznej Polski wszystkie, dosłownie wszystkie, warstwy społeczeństwa. Dowiodły też zaufania. Trzeba nam będzie w pracy Sejmu na posiedzeniach plenarnych, w pracy komisji, we wszystkich przekrojach naszej pracy poselskiej, w całej działalności dać z siebie maksimum wysiłku, trzeba będzie szczególnej konsekwencji i graniczącej z uporem wytrwałości, by tego zaufania nie zawieść.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Ryszard Reiff.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#RyszardReiff">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W wielkim skupieniu wysłuchaliśmy przemówienia Prezesa Rady Ministrów zawierającego analizę sytuacji w państwie, a szczególnie gospodarki narodowej. To co wzbudziło szczególne uznanie, niezależnie od elementów merytorycznych i treściowych, to pełen umiarkowania i rzeczowości ton powodujący, że patrzymy w przyszłość z odnowioną wolą współdziałania dla realizacji wspólnie wytyczonych celów. Na tym tle możemy z całą powagą stwierdzić, że VIII Zjazd, którego obrady z taką uwagą śledziło całe społeczeństwo, otworzył kolejny etap w historii Polski Ludowej. Tej Polski, której największe bogactwo stanowi moralno-patriotyczna jedność narodu w sprawach najistotniejszych.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#RyszardReiff">Nie rezygnujemy ze strategii rozwoju przyjętej u progu lat siedemdziesiątych z inicjatywy I Sekretarza Edwarda Gierka. „Zjazd — mówił Edward Gierek w końcowym przemówieniu wygłoszonym ze zjazdowej trybuny — jednomyślnie postanowił kontynuować strategię, której nadrzędnym celem jest dobro człowieka, I dobro każdej polskiej rodziny”. Poważne zmiany mają natomiast nastąpić w realizacji tej strategii. Powinny one zagwarantować społeczeństwu, że ogromny wysiłek, jaki włożyło ono i nadal wkłada w rozbudowę i modernizację naszej gospodarki, owocować będzie bardziej odczuwalnymi efektami, lepiej służyć Polsce i Polakom. Wielka część przemówienia Premiera Edwarda Babiucha jest właśnie poświęcona sprawie wskazywania na kierunki koniecznych zmian.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#RyszardReiff">Rozpoczynający swą kadencję Sejm powinien zatem dźwigać ogromną część odpowiedzialności za to, by treści programowe tego wystąpienia rzeczywiście weszły w bieg spraw publicznych i były wyraźnie widoczne zarówno w planowaniu, jak i zarządzaniu. Jest to wielka odpowiedzialność wobec społeczeństwa, które ma nie tylko prawo, lecz i obowiązek bieżącej oceny. My, posłowie, tej właśnie odpowiedzialności powinniśmy sprostać. Trudności, w jakich znajduje się kraj, nie wolno nam nie dostrzegać ani ich lekceważyć. W wyniku jednak VIII Zjazdu zarysował się wyraźnie w polskiej opinii publicznej pozytywny zwrot, a wartość dzisiejszego przemówienia Premiera polega na tym, że ten zwrot umacnia i daje mu nowe bodźce. Istnieją więc realne przesłanki, by stwierdzić, że społeczeństwo z uznaniem i nadzieją przyjmuje expose rządowe, jak przyjęło i powitało krytyczny i twórczy klimat w dyskusji zjazdowej oraz podjęte na Zjeździe decyzje jako zapowiedź lepszego wykorzystania szans, stworzonych dzięki rozwojowi polskiej gospodarki w ciągu minionych dziewięciu lat. Dodajmy, że był to rozwój bez precedensu w całej historii. I dlatego możemy powiedzieć, że w nowy etap wchodzimy w sytuacji korzystniejszej niż ta, która panowała w kraju jeszcze jesienią ubiegłego roku, mimo nadal trudnych warunków ekonomicznych zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, których skala i długotrwałość nie są dla nikogo tajemnicą i słyszeliśmy również dziś ich szczery opis.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#RyszardReiff">Jest to ważny moment i dlatego podstawową wytyczną ideowo-polityczną, obowiązującą wszystkich myślących Polaków, jest uznanie nadrzędności zasady krytycznej kontynuacji ustroju i władzy. Priorytet tej ciągłości jest jedynym naturalnym warunkiem realizowania jakiegokolwiek programu. Społeczeństwo jest świadome, że niczego nie zaczynamy od nowa, że trzeba skoncentrować się na tym, by z drogi, która prowadzi do celów, jakie sobie stawiamy, usunąć przeszkody i trudności.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#RyszardReiff">Przytłaczająca większość obywateli przyjęła z ulgą to, że towarzysząca ogólnonarodowej dyskusji atmosfera troski o odnowę Rzeczypospolitej przekształciła się na Zjeździe w przekonywające zapowiedzi programowe, tak szeroko zarysowane i rozwinięte przez Premiera Edwarda Babiucha w jego dzisiejszym expose.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#RyszardReiff">Wysoka Izbo! Różnorodność spraw, które są przed nami, jest ogromna. Lista ich jest długa. Zrozumiałe, że na pierwszym miejscu widnieją kwestie natury gospodarczej, gdyż pomyślne ich rozwiązanie warunkuje osiągnięcie najważniejszych i nadrzędnych w stosunku do nich celów społecznych. Dotyczą one zarówno wizji i celów perspektywicznych, określających kierunki dalszych działań Rządu, jak i bieżącego wykonywania — w sposób uwzględniający skalę potrzeb i wymogi czasu. Potrzebne są — o czym już w dzisiejszej debacie mówiono — gruntowne usprawnienia wszystkich czynników, które decydują o efektywności gospodarowania: od mechanizmów planowania i zarządzania, poprzez trafność wyboru decyzji kierunkowych, inwestycyjnych i produkcyjnych, aż po społeczną i indywidualną wydajność pracy. Sądzimy, że optymalizowanie rozwoju społeczno-gospodarczego wymaga stosowania wariantowości proponowanych programów. Na tej drodze przygotowywane decyzje zmniejszają ryzyko błędu, umożliwiają dostatecznie wczesne reagowanie na nowe potrzeby, zwiększają poczucie odpowiedzialności tych, którzy zadania wykonują na równi z tymi, którzy decyzje podejmują.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#RyszardReiff">Ale podkreślić tu należy, że powodzenie zarówno dalekosiężnej strategii, jak i działalności bieżącej uwarunkowane jest programem, który przełożony na język konkretów ujmujących jego poszczególne części szczegółowe powinien zawierać odpowiedź na zasadnicze pytania: co, kiedy, jakim wysiłkiem społecznym i w jaki sposób. Ponieważ warunki obiektywne nie pozwalają na jednoczesne zaspokajanie wszystkich uzasadnionych potrzeb społecznych powinno się, jak sądzimy, przedstawić społeczeństwu kolejność konkretnych celów określonych w czasie. Oczekiwanie na to dominowało na wielu spotkaniach z wyborcami i obowiązkiem nas, posłów, jest przeniesienie tego na forum Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#RyszardReiff">Naród nasz z pewnością nie lęka się dalszych wysiłków i dalszych nakładów, pragnie jednak, by dawały one proporcjonalne do nich efekty i ma prawo wiedzieć, kiedy społeczeństwo, każda polska rodzina odczuje to w wymiernym stopniu.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#RyszardReiff">Oczywiście wiadomo, że środki, które możemy przeznaczyć na dalszy rozwój gospodarczy, stanowiący dźwignię rozwoju społecznego, są ograniczone. Z pewnością i tu kryją się jeszcze rezerwy, których ujawnienie i uruchomienie jest obowiązkiem kompetentnych dla poszczególnych dziedzin instancji. Istnieje jednak potężna rezerwa, której wykorzystanie dla dobra Polski stanowi powinność nas wszystkich, niezależnie od naszych zainteresowań, kwalifikacji, przynależności.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#RyszardReiff">Jest nią zbiorowa mądrość narodu, jego doświadczenie i wiedza, jego aktywność i inicjatywa. Są nią najlepsze cechy polskiego patriotyzmu, moralne imponderabilia, sprawiające, że nic, co nas dotyczy nie jest nam Polakom obojętne i że najważniejszym kryterium naszego charakteru narodowego była i pozostała służba Polsce. Po to bogactwo trzeba sięgać, stanowi ono bowiem potężną siłę motoryczną dalszego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#RyszardReiff">Jednakże warunkiem spożytkowania tego bogactwa dla wspólnej sprawy jest awans obywatelski współczesnego Polaka — chodzi mianowicie o to, by życie publiczne kierowało postulaty do niego nie tylko jako do pracownika, ale i jako do obywatela.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#RyszardReiff">VIII Zjazd wykazał, że partia, która sprawuje w Polsce przywództwo polityczne, jest otwarta na współudział obywateli również i w podejmowaniu zasadniczych, strategicznych decyzji w sprawach żywotnych dla Polski i Polaków. Rzecz w tym, by współudział ten stawał się coraz bardziej autentyczny, by społeczeństwo w większym stopniu niż dotychczas było nie tylko adresatem określonych postanowień, lecz również nadawcą uwag, wniosków i propozycji, które będą na odpowiednich szczeblach decydowania rozpatrywane i nie pozostaną bez odpowiedzi i wpływu na bieg rzeczy. Taka dyskusja kontynuująca i rozszerzająca dialog władzy ze społeczeństwem, który w okresie przed Zjazdem i przed wyborami stanowił cenny element życia politycznego w Polsce — jest jednym z istotnych wyrazów demokracji socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#RyszardReiff">Pojawia się tu równolegle — także przez VIII Zjazd eksponowana — potrzeba aktywizowania wysiłków na rzecz urzeczywistniania nadrzędnej w socjalizmie zasady sprawiedliwości społecznej jako celu ideowego ustroju. Na gruncie polityki społecznej zaś oznacza to zwiększanie skutecznej pomocy dla tych przede wszystkim, którym najciężej, zwłaszcza rodzinom wielodzietnym.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#RyszardReiff">Specjalnym problemem jest eliminowanie z naszego życia kumoterstwa, łapownictwa, sobiepaństwa i innych przejawów patologii społecznej.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#RyszardReiff">Troszczyć się również powinniśmy o zapewnienie obywatelom możliwości pełnego korzystania z prawa do odpowiedzialnej krytyki, na którą jest miejsce w samorządzie i w organach przedstawicielskich wszystkich stopni, jak w środkach masowego przekazu. Rolę samorządu i ciał przedstawicielskich — organów władzy ludowej oraz środków masowego przekazu widzimy w tym, że są one organizatorami, pośrednikami i katalizatorami wewnętrznego dialogu, potrzebnego w każdej fazie życia narodu, a nie jedynie jednostronnymi wyrazicielami i bezkrytycznymi interpretatorami wszystkich poczynań organów administracji. Wybranym przez społeczeństwo przedstawicielom, a także pracownikom środków masowego przekazu — można ufać, że prawa do krytyki nie nadużyją, lecz posługiwać się nim będą z poczuciem odpowiedzialności i troski o ojczyznę.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#RyszardReiff">Jest przecież faktem, że w sprawach najważniejszych dla narodu i państwa istnieje zgoda narodowa. Wyraża się ona jednością, aprobatą dla decyzji strategicznych, solidarnością w ich realizacji. W tym świetle trzeba widzieć wyniki wyborów. Ale jest i życie codzienne, są sprawy powszednie. Tu obywatel milczy, gdy uważa, że wszystko przebiega pomyślnie, oczywiście na skalę istniejących możliwości. Zabiera natomiast głos wtedy, gdy pragnie na coś zwrócić uwagę, coś doradzić, coś poddać krytyce. Jeśli krytyka ta nie godzi w pryncypia, jest krytyką odpowiedzialną. Jeśli godzi w błędy i pomyłki — jest konstruktywna.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#RyszardReiff">Rzecz w tym, by uwagi te docierały najkrótszą drogą do szczebla kompetentnego do wyciągnięcia wniosków i podjęcia decyzji. Drogą tą może być udział w samorządzie lub współdziałanie z właściwym terenowo radnym czy posłem. Powinien nią być bezpośredni kontakt z urzędem odpowiedzialnym za daną dziedzinę, prowadzi ona przez środki masowego przekazu przez bardziej aktywną obecność obywateli w działalności Frontu Jedności Narodu.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#RyszardReiff">Ale te ogniwa życia społecznego też często nie są w stanie unieść ciężaru krytyki i zapewnić wysuwanym przez nią częstokroć bezspornie trafnym i bezdyskusyjnie słusznym postulatom szybkiej i skutecznej egzekutywy.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#RyszardReiff">A więc powstaje problem nie tylko skutecznej obrony krytykujących przed przykrymi dla nich konsekwencjami tej obywatelskiej postawy — bo tu jeszcze zawsze istnieje możliwość odwołania się do instancji politycznych — ale także obrony myśli krytycznej, doprowadzenia do stanu, by trafiała ona tam, gdzie trzeba i uruchamiała mechanizm zmian. We wczorajszym przemówieniu sejmowym podkreślił to Edward Gierek.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#RyszardReiff">Stan aktualny jest zaś taki, że na ogół nie dyskryminuje się krytykujących, lecz także nie zakłóca spokoju tym, którzy tej krytyki nie uwzględniają w kierowanych przez siebie instytucjach.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#RyszardReiff">Wysoka Izbo! Pozwolę sobie przypomnieć, że w kampanii przedwyborczej aktywnie uczestniczyły wszystkie ogniwa „Pax”, w którego imieniu przemawiam. Dalsza praca w tym kierunku będzie stanowiła pierwszy obowiązek naszych działaczy, którym społeczeństwo powierzyło mandaty posłów i radnych. Nasze stanowisko dotyczące sytuacji wewnętrznej, któremu daję tu wyraz, było przedmiotem obrad i ustaleń Zarządu Stowarzyszenia „Pax” w dniach 26 i 27 marca br. Stwierdziliśmy tam, że atmosfera wyborów i poparcie społeczne dla programu i kandydatów FJN stanowi w dużej mierze następstwo — z jednej strony obywatelskiego zaangażowania społeczności katolickiej, a i z drugiej — prawidłowego rozwoju stosunków kościelno-państwowych, który umożliwia współdziałanie kościoła i państwa w wielu dziedzinach życia społecznego, decydujących o przyszłości narodu.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#RyszardReiff">Wspominając tu o polityce wyznaniowej, chcę wyrazić z tego miejsca słowa uznania pod adresem Ministra Kazimierza Kąkola, który I przechodzi na inne stanowisko, za jego osobiste zasługi w dziedzinie realizowania słusznej linii politycznej partii, w zakresie pozytywnej normalizacji stosunków kościelno-państwowych.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#RyszardReiff">Równocześnie Chciałbym to uznanie połączyć z przekonaniem i nadzieją, że jego następca Minister Jerzy Kuberski podejmie i rozwinie to słuszne dzieło, przejmując stanowisko dla tej sprawy tak istotne, jak kierownictwo Urzędem do Spraw Wyznań. Tym bardziej uważamy za nasz obowiązek stwierdzenie tych faktów dotyczących obywatelskiego zaangażowania społeczności katolickiej i prawidłowego rozwoju stosunków kościelno-państwowych, że ruch społecznie postępowy „Pax” zawsze pracował na rzecz obu tych elementów, a ich obecny pomyślny rozwój, podkreślony tak w wystąpieniach hierarchii kościoła katolickiego, jak i władz politycznych i państwowych, wita z najgłębszą satysfakcją. Widzimy w nich bowiem niezbywalny element pokoju społecznego i zasadniczej jedności narodu, gdyż dotyczącej najważniejszych celów patriotycznych. Widzimy w nich także cząstkę uniwersalnej sprawy ogólnoludzkiej — jeśli w tych kategoriach spojrzeć na ubiegłoroczną pielgrzymkę Papieża-Polaka Jana Pawła II do ojczyzny i konsekwentne zaangażowanie stolicy apostolskiej w dzieło wychowania ludzkości dla pokoju, w walkę z moralnymi i społecznymi plagami współczesnego świata. Jest to zarazem droga ku twórczemu i wzajemnie wzbogacającemu sojuszowi humanizmu. Swoją rolę, rolę ruchu katolików świeckich upatrujemy w przyczynianiu się do dalszego tworzenia pomyślnego klimatu dla pogłębiania tej normalizacji, również poprzez służbę na rzecz narodu, której wyrazem jest nasz współudział w budowaniu rozwojowego socjalizmu. Za swoje historyczne zadanie uważamy dążenie do realizacji najważniejszego postulatu „Pax”, jakim jest wyciągnięcie konkretnych wniosków ideowo-politycznych z faktu wielo-światopoglądowości naszego socjalistycznego społeczeństwa. Sprawę rozwoju pełnej demokracji światopoglądowej, jako ważkiego elementu demokracji socjalistycznej, wysuwamy zawsze jako postulat sprawy ludzkiej, nie tylko religijnej, o czym kiedyś mówił z tego miejsca twórca naszego ruchu i jego długoletni przywódca Bolesław Piasecki.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#RyszardReiff">Wysoka Izbo! W grudniu ub. roku, gdy decyzja NATO o rozmieszczeniu nowych rodzajów broni jądrowej w Europie Zachodniej spotęgowała kolejna eskalacje napięcia międzynarodowego. co wywołało wtedy tak ostry sprzeciw polskiej opinii publicznej, Prezydium Zarządu i Koło Poselskie „Pax” ogłosiły oświadczenie stwierdzające m.in.: Naród polski nie musi dowodzić swego przywiązania do sprawy pokoju i swojej nienawiści do wojny. Drogo okupiliśmy ten tytuł w mrocznych latach okupacji, potwierdziliśmy go dobitnie całym 35-leciem Polski Ludowej na arenie międzynarodowej, licznymi i doniosłymi inicjatywami, mającymi na celu utrwalenie i umocnienie pokoju, urzeczywistnianie odprężenia politycznego i militarnego. Również dzisiaj wszyscy Polacy, bez względu na przekonania światopoglądowe i inne pragną, aby obecna krytyczna sytuacja znalazła pozytywne rozwiązanie w procesie rokowań, postulowanych przez państwa wspólnoty socjalistycznej”. Dziś możemy jedynie te słowa powtórzyć.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#RyszardReiff">I uważamy to za swą powinność, bo właśnie w tym roku, w którym przypada 35-lecie zwycięstwa koalicji nad hitleryzmem, zwycięstwa, w którym tak decydującą rolę odegrał ZSRR, głos Polski opowiadającej się za pokojem, a przeciw wojnie, powinien zabrzmieć bardzo mocno.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#RyszardReiff">Polska ma bowiem szczególne prawo do życia w pokoju i więcej, bo do aktywnego podmiotowego udziału w budowaniu jego struktury. Okupiliśmy je nie tylko ogromem naszych ofiar i strat, ale również heroiczną postawą w latach najcięższej próby, żołnierskim męstwem Polaków walczących na wszystkich frontach, wkładem wniesionym we wspólne zwycięstwo nad hitlerowską Rzeszą. To przesądza, że wysunięta z trybuny VIII Zjazdu przez przywódcę narodu Edwarda Gierka propozycja zwołania w Warszawie konferencji w sprawie odprężenia militarnego i rozbrojenia w Europie spotkała się z tak życzliwym zainteresowaniem i poparciem światowej opinii publicznej.</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#RyszardReiff">Polska nie czekała biernie, aż wrócą do niej wolność i pokój, lecz o przyspieszenie tego powrotu walczyła z bronią w ręku od pierwszego do ostatniego dnia wojny. To wzmacnia nasz tytuł do wysuwania takich inicjatyw. Płynie on z martyrologii i walki naszego narodu, ale i z jego postawy obecnej. W roku 35-lecia zwycięstwa powinniśmy to także światu przypomnieć.</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#RyszardReiff">Kończąc, pragnę w imieniu posłów reprezentujących Stowarzyszenie „Pax” wyrazić przekonanie, że Sejm nowej kadencji udźwignie ciężar odpowiedzialności, jaka na nim spoczywa, a jednocześnie wyrazić poparcie dla programu i składu nowego Rządu.</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Janusz Zabłocki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanuszZabłocki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Z głęboką uwagą wysłuchaliśmy expose Prezesa Rady Ministrów, które ujmuje swoją szczerością i realizmem. Jesteśmy wszyscy, w tej Izbie świadomi, że lata, w których przypadnie nam działać, będą latami trudniejszymi niż dekada lat siedemdziesiątych, która — zwłaszcza w swojej pierwszej połowie — należała do najlepszych okresów w historii gospodarczej Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanuszZabłocki">Lata osiemdziesiąte, które rozpoczynają się pod znakiem destabilizacji ekonomiki światowej, a nadto jeszcze i niebezpiecznego nasilenia wyścigu zbrojeń i napięcia w stosunkach międzynarodowych, jawią się we wszystkich publikacjach i prognozach w barwach dość ciemnych. Jest to dekada, w której — jak się wyraził jeden z amerykańskich autorów „tylko niepewność jest pewna”.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanuszZabłocki">Dlatego też, rozumiejąc iż sprawą przesądzającą o przyszłości nie tylko naszego kraju, ale całego kontynentu i świata jest zachowanie pokoju, a także rozumiejąc nasze miejsce w istniejącym w Europie układzie sił i sojuszy, uważamy za sprawę najwyższej wagi zapewnienie przez społeczeństwo polskie poparcia dla prowadzonej w tych trudnych warunkach polityki zagranicznej Rządu. Polityka ta konsekwentnie skierowana na ocalenie pokoju, na zachowanie dróg wiodących ku odprężeniu, rozbrojeniu i współpracy międzynarodowej, odpowiada żywotnym interesom naszego narodu. Przejawem jej jest wysunięta przez Edwarda Gierka na VIII Zjeździe PZPR propozycja zwołania w Warszawie konferencji w sprawie odprężenia militarnego i rozbrojenia w Europie. Kontynuując w naszym kraju dotychczasową strategię społeczno-gospodarczego rozwoju w nowych, bardziej niekorzystnych warunkach, musimy być świadomi, że wzrost naszej gospodarki nie może być już tak szybki jak w latach siedemdziesiątych, a to, odsuwając w czasie zaspokojenie wielu uzasadnionych potrzeb i aspiracji społeczeństwa, pociągnąć musi za sobą w różnych dziedzinach życia rozliczne i wielorakie skutki. W warunkach ograniczonego z konieczności udziału inwestycji przy malejącym przyroście siły roboczej, w warunkach wreszcie napiętego bilansu płatniczego, stale zagrożonego niekorzystnymi dla nas tendencjami w gospodarce światowej, a przy tym obciążonego spłatą wcześniejszych kredytów — w tych warunkach staje się jasne, iż dalszy rozwój dokonywać się może nie tyle przez rozbudowę, co przede wszystkim przez lepsze wykorzystanie już istniejącego potencjału produkcyjnego. Potencjał ten nagromadzony praca i wyrzeczeniami 35 minionych lat jest niemały, nie zawsze jednak, co jest szerokim społecznym odczuciem, jest najwłaściwiej wykorzystany. Dlatego staje się koniecznością podniesienie efektywności naszej pracy i tej żywej, i tej uprzedmiotowionej w środkach produkcji.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JanuszZabłocki">Nie jest to hasłem propagandowym, ale żywotną koniecznością naszego bytu narodowego, bez czego w trudnej dekadzie lat osiemdziesiątych nie jest możliwe zabezpieczenie pozycji Polski w świecie i warunków życia jej mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JanuszZabłocki">Będzie to, jak wynika z expose Prezesa Rady Ministrów, główny kierunek działania na najbliższe 5-lecie. Wynikać muszą z tego nie tylko zadania Rządu, kierownictwa resortów gospodarczych i wszystkich ogniw administracji, ale i określone wnioski dla całego społeczeństwa. Na czoło tych wniosków wysuwa się ten, że przyszłość zależy od dobrze zorganizowanej i wydajnej pracy narodu, a tworzenie dla niej warunków i sprzyjającego klimatu społecznego jest dzisiaj miarą prawdziwego poczucia odpowiedzialności za los kraju.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JanuszZabłocki">Nie zamierzam podejmować wszystkich problemów, jakie znalazły się w bogatym i interesującym wystąpieniu obywatela Prezesa Rady Ministrów. Do niektórych spośród nich ustosunkuje się nasze Koło, przedkładając swoje wnioski w osobnym memoriale.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#JanuszZabłocki">Chcę jedynie wyrazić przekonanie, że nadchodzące lata ze wszystkimi przewidywanymi przez Rząd trudnościami i ograniczeniami będą swego rodzaju sprawdzianem, jak wprowadzamy w życie zasady sprawiedliwości społecznej. W warunkach deficytu wielu dóbr i wzrastających trudności w dostępie do nich, tym łatwiej dostrzegane są i tym bardziej rzucają się w oczy wszystkie zjawiska, które jej uchybiają, uprzywilejowania jednych kosztem innych, protekcji i prywaty, wykorzystywania stanowisk, nadużyć i korupcji. Społeczeństwo polskie niejednokrotnie reaguje na fakty takie ostrzej i bardziej krytycznie niż na obiektywne trudności gospodarcze. Dobrze, że tym negatywnym zjawiskom poświęca się ostatnio więcej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#JanuszZabłocki">W minionych dziesięcioleciach zaznaczyły się w polskim społeczeństwie procesy zacierania dawniejszych różnic społecznych i kulturalnych między ludnością miast i wsi, między pracownikami fizycznymi i umysłowymi, co trzeba ocenić pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#JanuszZabłocki">Nie może to jednak prowadzić do wniosku, że procesy demokratyzacji stosunków społecznych i obyczajowości w naszym kraju dobiegły końca, ani że osiągnęły stan zadowalający.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#JanuszZabłocki">Przezwyciężając rozwarstwienia tradycyjne, nie możemy zamykać oczu na stałe niebezpieczeństwo odrodzenia się ich w nowych postaciach.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#JanuszZabłocki">Dalszej uwagi i czujności wymagają stosunki w zakładach pracy, w szczególności między kierownictwem a pracownikami zależnymi. Potrzebna jest stała troska nie tylko o warunki zdrowotne pracy i bezpieczeństwo, co zresztą pozostawia u nas w praktyce nieraz wiele do życzenia, ale także o sprawy socjalne załogi i kulturę jej życia na co dzień. Przykładem tego jest praktyczny stosunek do przepisów o ochronie czasu pracy i prawa do wypoczynku, zwłaszcza niedzielnego. A przecież przepracowanie ludzi odbija się również na jakości pracy i na jej bezpieczeństwie, zwłaszcza w kopalniach. Życzyć by sobie należało, by problemy te były i nadal przedmiotem szczególnego zainteresowania Rządu i całej administracji, by były także stale obecne w pracach Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#JanuszZabłocki">Wysoka Izbo! Podstawową przesłanką powodzenia każdego programu rządowego jest zdolność do skupienia wokół jego głównych celów całego narodu. W Polsce, gdzie kierownictwo życiem politycznym sprawują marksiści, a większość narodu stanowią katolicy, nie można programować długofalowego rozwoju życia narodowego bez oparcia go na porozumieniu obu tych wielkich sił, a więc bez porozumienia między państwem a kościołem.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#JanuszZabłocki">Jest niezaprzeczalną zasługą pogrudniowego kierownictwa PZPR z I Sekretarzem KC Edwardem Gierkiem, że rozumiejąc te realia życia polskiego i właściwie odczytując potrzeby narodu, przyjęło za swój program dążenie do pełnej normalizacji stosunków państwa z kościołem.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#JanuszZabłocki">Miniona kadencja była okresem, w którym procesy zmierzające ku takiej normalizacji postąpiły w istotny sposób naprzód. Znaczą jej drogę takie ważne i nie mające dotąd precedensu wydarzenia, jak kolejne spotkania I Sekretarza KC PZPR z Prymasem Polski kardynałem Stefanem Wyszyńskim, jak wizyta Edwarda Gierka w dniu 1 grudnia 1977 roku w Watykanie u Papieża Pawła VI, a wreszcie podróż Jana Pawła II, Papieża-Polaka, do naszego kraju w czerwcu 1979 roku i jego kontakty z przywódcami naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#JanuszZabłocki">Z zadowoleniem konstatujemy, że zasady tej polityki, które wyznaczały przez lata siedemdziesiąte linię działania państwa, znajdują potwierdzenie oraz zapowiedź kontynuacji i doskonalenia również w programie przedstawionym dzisiaj Sejmowi przez obywatela Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#JanuszZabłocki">Rzecz jasna, w ocenie wszystkich wydarzeń, jak i ich skutków należy zachować konieczny realizm. Nie ma podstaw do oczekiwania, iż w stosunkach między kościołem i państwem, kierującymi się diametralnie odmiennym poglądem na świat, zanikną nagle wszystkie różnice i sporne problemy. Trzeba też przyjąć, że normalizacja jest procesem wymagającym czasu, cierpliwości i wytrwałości, a także nieustannie ponawianych z obu stron dowodów dobrej woli.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#JanuszZabłocki">Pozytywnie oceniając ogólny przebieg procesów normalizacji, pragniemy zatrzymać się na jednym tylko z jej problemów. Normalizacja — co już podnosiliśmy — ma charakter integralny. Powinna ona objąć nie tylko uzgodnione rozwiązania problemów związanych ze statusem prawnym i funkcjonowaniem kościoła jako instytucji, ale również uregulowaniem statusu wierzących obywateli w państwie socjalistycznym. Chodzi nie o status formalno- -prawny, bo ten unormowany jest należycie w naszej Konstytucji, ale o ich sytuację faktyczną, o rzeczywiste możliwości korzystania przez ludzi wierzących z zagwarantowanej im konstytucyjnie równości obywatelskich praw i obowiązków:</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#JanuszZabłocki">Nie mogą mieć miejsca — jak powiedział Jan Paweł II w zeszłorocznym przemówieniu do ONZ — „takie układy życia społecznego, w których korzystanie z tych wolności skazuje człowieka (nie w sensie formalnym, lecz faktycznym) na to, że staje się w owym społeczeństwie obywatelem drugiej lub trzeciej kategorii, tracąc możliwość awansu społecznego, kariery zawodowej, piastowania pewnych odpowiedzialnych stanowisk, a nawet niezależnego kształcenia własnych dzieci. Jest rzeczą najwyższej doniosłości, ażeby w życiu społecznym i międzynarodowym wszyscy ludzie w każdym narodzie i państwie, w każdym ustroju i systemie politycznym cieszyli się rzeczywistą pełnią praw”.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#JanuszZabłocki">Rzeczywisty postęp w normalizacji zachodzi wtedy, jeśli odczuwalny jest zarazem w sytuacji kościoła jako instytucji, jak i faktycznej sytuacji wierzących obywateli. Toteż oczekujemy, że nowy Rząd w swoim słusznym dążeniu do przywrócenia należytej rangi prawa we wszystkich dziedzinach życia, co gorąco popieramy, weźmie pod uwagę i ten problem, nie po raz pierwszy przez nas podnoszony. Będzie to istotny wkład w budowanie jedności narodu, która jest podstawowym warunkiem pomyślnej przyszłości Polski, a której najpełniejszą podwaliną jest rzeczywiste uczestnictwo wszystkich Polaków w ich prawach i obowiązkach.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#JanuszZabłocki">Należy podkreślić, iż dążenie do normalizacji stosunków kościoła z państwem, które w przeszłości nie wszędzie po obu stronach spotykało się z jednakowym zrozumieniem i przekonaniem, uzyskuje nowy impuls i nowe wymiary dzięki pontyfikatowi Jana Pawła II. W szczególny sposób służą temu wyniki jego zeszłorocznej podróży po Polsce. Podczas tej podróży została bowiem przez najwyższy autorytet kościoła potwierdzona słuszność jego dążeń do unormowania stosunków z socjalistycznym państwem; potwierdzona została też ufność, że ich wzajemny dialog tak wewnątrz kraju, jak i w relacjach ze Stolicą Apostolską — jest możliwy i owocny, a to wskutek zbieżności, jakie występują w stanowisku obu stron wobec wielkich zagadnień dnia dzisiejszego. Podróż czerwcowa Jana Pawła II wykazała też, że polska społeczność katolicka, wbrew spekulacjom tych, którzy liczyli na coś innego, wykazała powagę, zdyscyplinowanie i odpowiedzialność, postawa swoją dowodząc obywatelskiej dojrzałości. Jest to ważne społeczne doświadczenie, które powinno zachęcać do tego, by do tej dojrzałości i odpowiedzialności, do tkwiących w masach katolickich ogromnych rezerw wartości i sił moralnych odwoływać się również i w innych sprawach, by śmielej do nich sięgać i wzywać do współuczestnictwa wszędzie tam, gdzie wchodzi w grę dobro narodu.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#JanuszZabłocki">Wysoka Izbo! Koło Poselskie, w imieniu którego głos zabieram, ukonstytuowało się w obecnej kadencji pod nazwą Katolicko-Społeczne Koło Poselskie „Znak”. Kontynuuje ono tradycje działającego w Sejmie od 1957 r. Koła „Znak”, którego przewodnia idea i racja istnienia było wyrażenie woli obecności katolików, działających w łączności z kościołem, w życiu publicznym socjalistycznej Polski. Będziemy wiec i nadal respektować w naszym działaniu te szczególne elementy postawy „Znaku”, które stanowiły zawsze o jego ideowej tożsamości.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#JanuszZabłocki">Przyjmując nazwę Katolicko-Społeczne Koło Poselskie „Znak”, chcemy nadto dać wyraz prawdzie, iż katolicy, działający w życiu społecznym, za główne i ostateczne źródło inspiracji dla swej pracy przyjąć powinni naukę społeczną kościoła. Przypomina o tym w szczególny sposób zeszłoroczna podróż Jana Pawła II do naszego kraju, podróż, w czasie której nie tylko potwierdził prawomocność nauki społecznej kościoła, ale katolikom polskim, żyjącym w socjalistycznym państwie dał przykład jej twórczych zastosowań w różnorodnych dziedzinach życia i wychowania społecznego.</u>
          <u xml:id="u-16.22" who="#JanuszZabłocki">Jesteśmy głęboko przekonani, że współczesne nauczanie społeczne kościoła, tego kościoła, który — mówiąc słowami Jana Pawła II, wypowiedzianymi w Belwederze — „stale udziela poparcia dla autentycznego postępu i pokojowego rozwoju ludzkości” i który „w naszej ojczyźnie starał się na różnych drogach o wychowanie wartościowych synów i córek narodu, dobrych obywateli, pożytecznych i twórczych pracowników w różnych dziedzinach życia społecznego, zawodowego i kulturalnego” — że tak rozumiane nauczanie społeczne kościoła ma w naszym kraju do spełnienia ważne zadania przez swój konstruktywny udział w kształtowaniu moralności społecznej i rozwoju życia narodowego.</u>
          <u xml:id="u-16.23" who="#JanuszZabłocki">Chcę powiedzieć na zakończenie, że z głęboką satysfakcją przyjmujemy fakt, iż do składu Rady Państwa powołany został wczoraj przedstawiciel naszego Koła Poselskiego w osobie posła Jerzego Ozdowskiego. Odpowiada to tradycjom naszego Koła, które w przeszłości w ciągu wielu lat reprezentowane było w Radzie Państwa przez Jerzego Zawieyskiego, a następnie przez Konstantego Łubieńskiego. Sądzę, iż obok zasłużonego wyróżnienia osobistego mamy prawo odczytać w tym akcie również uznanie roli, jaką nasze Koło, nasz ruch, nasz program działania mają do odegrania w zbiorowej pracy dla wspólnej nam ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-16.24" who="#JanuszZabłocki">Wysoka Izbo! Pragnę w imieniu Katolicko-Społecznego Koła Poselskiego „Znak” oświadczyć, iż uznając główne kierunki działalności Rządu, przedstawione dzisiaj przez Prezesa Rady Ministrów, za słuszne i odpowiadające oczekiwaniom społeczeństwa, programowi temu, podobnie jak towarzyszącym mu propozycjom dotyczącym składu Rady Ministrów — udzielamy naszego poparcia.</u>
          <u xml:id="u-16.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Kazimierz Morawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzMorawski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Wysłuchaliśmy z wielką uwagą ważkich treści zawartych we wczorajszym wystąpieniu sejmowym I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka, jak również expose Prezesa Rady Ministrów, przedstawiające program działalności Rządu. Naród nasz w ostatnich wyborach wyraził poparcie dla kursu polityki PZPR, której przewodzi przywódca naszego narodu Edward Gierek — dla kursu, który znajduje swoje odzwierciedlenie w uchwałach zjazdowych. Polityka ta, wyrastająca z dorobku lat siedemdziesiątych, kontynuuje strategię rozwojową kraju zorientowaną na dobro człowieka, wysuwa także nowe zadania wynikające z aktualnych uwarunkowań zewnętrznych i wewnętrznych kraju.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#KazimierzMorawski">Z zadowoleniem pragnę stwierdzić, że w zamierzeniach nowego Rządu widzimy konsekwentne dążenie, by realizować lepiej cele pogrudniowej, humanistycznej orientacji społeczno-gospodarczej. Na czoło aktualnych zadań działalności państwowej wysuwa się sprawa efektywności gospodarowania oraz wyrównania dysproporcji, jakie występowały w naszym rozwoju gospodarczym. Rząd, jak widać, zamierza dla realizacji tych celów stworzyć jak najlepsze warunki. Szczególne uznanie budzi wyrażona troska i konkretne zamierzenia Rządu, zdążające do godzenia racji ekonomicznych i społecznych, co m.in. wyraża się w otoczeniu szczególną troską grupy gorzej sytuowanych. Służyć temu ma m.in. projekt wygospodarowania środków na wzrost zasiłków rodzinnych, emerytur i najniższych płac, a także zapowiedziane działania na rzecz przeciwdziałania wzrostowi kosztów utrzymania i stabilizacji budżetów rodzinnych, zwłaszcza rodzin wielodzietnych i gorzej sytuowanych.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#KazimierzMorawski">Pogłębianie dobrego klimatu społecznego w naszym kraju będzie istotnym elementem pomyślnej realizacji programu rządowego. Zarówno VIII Zjazd, jak i program nowego Rządu mówią narodowi prawdę, także w sprawach trudnych. Proponują działania w oparciu o realizm i istniejące możliwości, w oparciu o racjonalne postępowanie, bez, obietnic — na wyrost. Skłania to tym bardziej do szerokiego, społecznego uznania racji zawartych w wystąpieniu obywatela Premiera.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#KazimierzMorawski">W naszym społeczeństwie jest coraz pełniejsze zrozumienie, że musimy obecnie przejść przez trudniejszy okres, że najbliższe lata nie będą łatwe. Że potrzebne jest nam w tej chwili ogólnospołeczne poczucie obowiązku, upór i konsekwencja w działaniu, powszechna dyscyplina i myślenie kategoriami państwowej odpowiedzialności, jak również walka z prywatą i partykularyzmem. Istnieje oczekiwanie, które zbiega się w pełni z przedstawionymi dziś przez obywatela Premiera zamierzeniami, że Rząd, stwarzając lepsze warunki dla samodzielności i inicjatyw, dając większe uprawnienia, będzie szerzej i konsekwentniej egzekwował właściwe wykonywanie zadań przez wszystkich. Umocnienie ładu, porządku i dyscypliny jest dziś sprawą zarówno władz państwowych, jak i całego społeczeństwa. Tylko wspólny wysiłek w tej dziedzinie przynieść może oczekiwane przez nas wszystkich rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#KazimierzMorawski">W przedstawionym programie działania rządowego widzimy pragnienie realizacji wysuwających się na plan pierwszy potrzeb społecznych naszego kraju. Należą do nich nie tylko potrzeby materialne, ale także ład moralny, prawda i sprawiedliwość w życiu publicznym, działanie na rzecz umacniania więzi władzy ze społeczeństwem, wyrażające się przez konsultacje w istotnych sprawach publicznych, słowem — na rządzenie w łączności z narodem. W swym przemówieniu w Radomiu w styczniu bieżącego roku I Sekretarz KC PZPR mówił, co następuje: „Nie wolno uciekać od złożonych spraw, od najtrudniejszej 'nawet prawdy. Tylko przez otwarte stawianie problemów można zmobilizować ludzi do współudziału w ich rozwiązywaniu. Musimy znajdować zawsze taką drogę rozwiązywania problemów, by można było pozyskać świadome poparcie klasy robotniczej, społeczeństwa, aby nikt, kto uczciwy, nie miał wątpliwości co do konieczności proponowanych rozwiązań”.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#KazimierzMorawski">Urzeczywistnianie zasad socjalistycznej demokracji ma zasadniczy wpływ na polityczną atmosferę życia w kraju, buduje poczucie godności ludzkiej, umacnia poczucie odpowiedzialności za sprawy kraju, za sprawy naszego państwa, daje poczucie, że za sprawy polskie odpowiadamy wszyscy, zarówno władze jak i obywatele.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#KazimierzMorawski">Gdy mówimy o warunkach dalszego rozwoju społeczno-gospodarczego, którego celem jest wszechstronny rozwój człowieka, musimy zawsze pamiętać o zachowaniu właściwej harmonii między rozwojem materialnym i duchowym życia narodu. Podkreślił to wczoraj w swym wystąpieniu z tej trybuny I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek. Kultura narodu decyduje o jego aspiracjach, dążeniach, decyduje o wyborze przez niego wartości, które będzie on w swym życiu realizował. Wzrost gospodarczy kraju, słuszny i konieczny rozwój bazy materialnej naszego życia wymaga stałej, wszechstronnej troski o właściwy z punktu widzenia patriotycznej odpowiedzialności kierunek rozwoju świadomości społecznej, wzrost kultury politycznej narodu, wymaga wzrostu duchowych i moralnych mocy narodu jako ważnych czynników dalszego pomyślnego rozwoju siły i znaczenia naszego państwa. W związku z tym zagadnieniem trzeba podkreślić, że istnieje ścisła więź między rozwojem duchowym narodu a jego rozwojem gospodarczym, między ładem moralnym a efektywnością gospodarowania. Moralność społeczna jest bowiem istotnym składnikiem całego potencjału rozwojowego narodu. W tej sferze działań, kształtujących coraz wyższą jakość pracy i naszego życia i tworzących podstawy dalszego rozwoju, jest szczególne pole dla współdziałania kościoła i państwa, którego skuteczność będzie tym większa, im szersza będzie rola, większe zaangażowanie świeckiej społeczności chrześcijańskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#KazimierzMorawski">Proces współdziałania, zbudowany na bazie polityki PZPR lat siedemdziesiątych, dobrze służy naszemu krajowi i całemu społeczeństwu, umacniając moralno-polityczną jedność Polaków wokół nadrzędnych zadań i celów. Jest on wyrazem pozytywnego rozwoju stosunków kościoła i państwa w naszym kraju. Uzyskany w tej dziedzinie dorobek, powszechnie doceniany, owocuje na gruncie życia społecznego wzrostem odpowiedzialności za sprawy naszego kraju, jego pomyślnego rozwoju i bezpieczeństwa. Dotychczasowa linia polityczna partii i państwa w tej dziedzinie znajduje pełne potwierdzenie w dzisiejszym przemówieniu obywatela Premiera. Z uznaniem witamy zapowiedź jej dalszej kontynuacji, jej dalszego rozwoju. Jak stwierdził w swym expose obywatel Premier Babiuch: „Liczymy na zrozumienie, życzliwość i wsparcie dla naszych zamiarów ze strony kościoła. Nasza polityka wyznaniowa sprawdziła się jako ważny czynnik jedności narodu w pracy dla socjalistycznej ojczyzny. Sprzyja ona dobremu samopoczuciu i aktywności wszystkich obywateli. Dlatego będziemy tę politykę kontynuować i doskonalić”. Trzeba w tym miejscu stwierdzić, że cała polityka lat siedemdziesiątych dobrze służyła i służy tworzeniu najlepszych warunków jedności narodu i współdziałania wszystkich Polaków w imię ogólnonarodowych celów. Nie pozostawało to bez wpływu na stanowisko kościoła wobec najżywotniejszych spraw naszego ludowego państwa. Jestem przekonany, że te ważkie słowa obywatela Premiera, wypowiedziane w tej sprawie, znajdą szerokie, pozytywne echo wśród społeczności katolickiej, wzmagając aktywne uczestnictwo w pracy na rzecz dobra publicznego.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#KazimierzMorawski">Wysoka Izbo! Dalszy rozwój Polski odbywać się będzie w warunkach pod wieloma względami niepokojącej ewolucji sytuacji na arenie międzynarodowej. Państwo nasze, rozbijając aktywnie i dynamicznie swą politykę zagraniczną, stawiać musi czoło skutkom wzmagających się napięć i kryzysów, podsycanej przez określone koła imperialistyczne tendencji antyodprężeniowej, zimno wojennej. Solidaryzując się także z tą częścią expose Premiera, która dotyczy polityki zagranicznej, pragnę podkreślić, że widzimy dziś tym ostrzej Historyczną słuszność wyboru dokonanego przed 35 laty przez obóz polskiej lewicy. Trwały sojusz i współpraca ze Związkiem Radzieckim, solidarne współdziałanie państw wspólnoty socjalistycznej, powołanie do życia i stałe umacnianie obronnego Układu Warszawskiego — oto najskuteczniejsze gwarancje naszego państwowego i narodowego bezpieczeństwa, a zarazem główne współczynniki dziejowego procesu, w którym Polska stała się, jak nigdy w przeszłości, istotnym elementem stabilizacji i pokoju w Europie. Nigdy zapomnieć nie wolno, że dobiegające 36-lecie istnienia ludowego państwa polskiego — to najdłuższy w nowożytnej historii okres posiadania przez Polaków własnego, niepodległego państwa.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#KazimierzMorawski">Aktywna rola Polski na rzecz uchronienia i zabezpieczenia odprężenia, na rzecz rozbrojenia i pokoju w tej skomplikowanej obecnie sytuacji międzynarodowej, wywołuje poparcie i satysfakcję Polaków, których wojna tak okrutnie doświadczyła. Ten kierunek działania, którego najlepszym wyrazem jest propozycja Edwarda Gierka, przedstawiona na VIII Zjeździe PZPR, aby Warszawa stała się miejscem obrad europejskiej konferencji na rzecz odprężenia militarnego i rozbrojenia, spotyka się — jak wiemy — z poparciem naszych sojuszników, a także z coraz szerszym zainteresowaniem, a nierzadko i poparciem polityków i różnych sił społecznych Zachodniej Europy. Rezonans tej inicjatywy jest potwierdzeniem tego, jak była ona potrzebna i jak bardzo wyszła naprzeciw dążeniom opinii publicznej krajów europejskich, by nasz kontynent i świat wróciły na drogę dialogu, odprężenia i porozumienia, na drogę, która zagrodziłaby możliwość kształtowania stosunków międzynarodowych nieodpowiedzialnym siłom zimnowojennym w oparciu o eskalację zbrojeń. Pragnę stwierdzić w tym miejscu, że Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne zwróciło się do szeregu znaczących polityków o orientacji chrześcijańskiej w Europie Zachodniej, by poparli i spopularyzowali idee zwołania do Warszawy konferencji rozbrojeniowej, o której mowa była tutaj. Kontakty te i uzyskane odpowiedzi wskazują na daleko idące zainteresowanie, a także poparcie tych kręgów dla idei wysuniętej przez Edwarda Gierka.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#KazimierzMorawski">Pragnę w tym miejscu podkreślić znaczenie służącej dobrze sprawie odprężenia, rozbrojenia i międzynarodowej współpracy pokojowej polityki Stolicy Apostolskiej, której przewodzi Papież-Polak. Jan Paweł II nieraz podkreślał swój sprzeciw wobec napinania spirali zbrojeń i lokowania w Europie nowych gatunków broni masowej zagłady, co — jak wiemy — zostało zdecydowane na grudniowej sesji NATO. Jednocześnie polityka Stolicy Apostolskiej jest nacechowana umiarem i realizmem wobec napięć i kryzysów, jakie występują aktualnie w świecie. Te pokojowe kierunki międzynarodowej aktywności Stolicy Apostolskiej, a w szczególności pokojowe apele Jana Pawła II, wyrosłe z naszych ojczystych tradycji narodowych, z naszych doświadczeń i przeżyć, współbrzmią jakże wyraźnie z wysiłkami Polski na arenie międzynarodowej, z pokojowymi celami całej wspólnoty socjalistycznej. Znalazło to swój pozytywny wyraz w expose Premiera. Dzieło Papieża-Polaka jest bowiem wyrazem otwarcia polityki Stolicy Apostolskiej na wszystkie wartości współczesnego świata, służące dobru człowieka, jego godności i egzystencji w pokoju.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#KazimierzMorawski">Wysoka Izbo! Przedstawione przez Prezesa Rady Ministrów plany i zamierzenia wymagają aktywnego poparcia całego narodu, tylko bowiem wspólną pracą i jednością działania osiągniemy zamierzone cele. Trudne zadania gospodarcze, niełatwa sytuacja międzynarodowa wymaga od Polaków szczególnego poczucia odpowiedzialności i zespolenia wokół polityki wytyczonej na VIII Zjeździe PZPR i zaprezentowanej w dzisiejszym expose obywatela Premiera. Pragniemy jak najszerzej współdziałać w realizacji tego programu. Dlatego członkowie Koła Poselskiego Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego wyrażają pełne poparcie dla kierunków polityki Rządu i będą głosować za propozycjami Premiera Edwarda Babiucha, odnoszącymi się do składu osobowego Rządu. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławGucwa">Wyczerpaliśmy listę mówców.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławGucwa">Czy jeszcze ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławGucwa">Wobec tego zamykam dyskusję nad oświadczeniem Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławGucwa">Wysoki Sejmie! Wystąpienia przedstawicieli klubów poselskich oraz kół poselskich upoważniają mnie do przedłożenia — w imieniu Konwentu Seniorów — następującego projektu uchwały:</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#StanisławGucwa">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej aprobuje przedstawiony, przez Prezesa Rady Ministrów program prac Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#StanisławGucwa">Sejm podkreśla, że program ten przewiduje podjęcie działań mających na celu realizację uchwały VIII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz Deklaracji Wyborczej Frontu Jedności Narodu, zaakceptowanej przez społeczeństwo w wyborach do Sejmu i wojewódzkich rad narodowych w dniu 23 marca 1980 r.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#StanisławGucwa">Sejm wyraża przekonanie, że działalnością swoją, zgodną z przedstawionym programem, Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przyczyniać się będzie do dalszego rozwoju sił twórczych narodu, zaspokajania potrzeb obywateli oraz umacniania pozycji i autorytetu naszego kraju w świecie”. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm zgodził się z propozycją podjęcia powyższej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#StanisławGucwa">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#StanisławGucwa">Obecnie przystępujemy do powołania Rządu.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#StanisławGucwa">Zgodnie z art. 51 i 52 regulaminu — Sejm powołuje Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Prezesa Najwyższej Izby Kontroli zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów, przy czym głosowanie odbywa się łącznie.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze udział wymagana regulaminem liczba posłów.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przedstawionymi wnioskami obywatela Prezesa Rady Ministrów co do składu Rządu — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm podjął następującą uchwałę:</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#StanisławGucwa">Marszałek „Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — na podstawie art. 36 ust. 1 i art. 37 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — powołuje na wniosek Prezesa Rady Ministrów następujących członków Rady Ministrów:</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#StanisławGucwa">— Wiceprezes Rady Ministrów — Mieczysław Jagielski,</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#StanisławGucwa">— Wiceprezes Rady Ministrów, Przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów — Tadeusz Wrzaszczyk,</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#StanisławGucwa">— Wiceprezes Rady Ministrów — Kazimierz Barcikowski,</u>
          <u xml:id="u-19.24" who="#StanisławGucwa">— Wiceprezes Rady Ministrów — Tadeusz Pyka,</u>
          <u xml:id="u-19.25" who="#StanisławGucwa">— Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Przemysłu Spożywczego i Skupu — Roman Malinowski,</u>
          <u xml:id="u-19.26" who="#StanisławGucwa">— Prezes Najwyższej Izby Kontroli — Mieczysław Moczar,</u>
          <u xml:id="u-19.27" who="#StanisławGucwa">— Minister Obrony Narodowej — Wojciech Jaruzelski,</u>
          <u xml:id="u-19.28" who="#StanisławGucwa">— Minister Spraw Wewnętrznych — Stanisław Kowalczyk,</u>
          <u xml:id="u-19.29" who="#StanisławGucwa">— Minister Spraw Zagranicznych — Emil Wojtaszek,</u>
          <u xml:id="u-19.30" who="#StanisławGucwa">— Minister Finansów — Henryk Kisiel,</u>
          <u xml:id="u-19.31" who="#StanisławGucwa">— Minister Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej — Ryszard Karski,</u>
          <u xml:id="u-19.32" who="#StanisławGucwa">— Minister Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska — Józef Kępa,</u>
          <u xml:id="u-19.33" who="#StanisławGucwa">— Minister Sprawiedliwości — Jerzy Bafia,</u>
          <u xml:id="u-19.34" who="#StanisławGucwa">— Minister Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki — Janusz Górski,</u>
          <u xml:id="u-19.35" who="#StanisławGucwa">— Minister Zdrowia i Opieki Społecznej — Marian Śliwiński,</u>
          <u xml:id="u-19.36" who="#StanisławGucwa">— Minister Pracy, Płac i Spraw Socjalnych — Maria Milczarek,</u>
          <u xml:id="u-19.37" who="#StanisławGucwa">— Minister Kultury i Sztuki — Zygmunt Najdowski,</u>
          <u xml:id="u-19.38" who="#StanisławGucwa">— Minister Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych — Adam Glazur,</u>
          <u xml:id="u-19.39" who="#StanisławGucwa">— Minister Energetyki i Energii Atomowej — Zbigniew Bartosiewicz,</u>
          <u xml:id="u-19.40" who="#StanisławGucwa">— Minister Górnictwa — Włodzimierz Lejczak,</u>
          <u xml:id="u-19.41" who="#StanisławGucwa">— Minister Hutnictwa — Franciszek Kaim,</u>
          <u xml:id="u-19.42" who="#StanisławGucwa">— Minister Przemysłu Maszynowego — Aleksander Kopeć,</u>
          <u xml:id="u-19.43" who="#StanisławGucwa">— Minister Przemysłu Lekkiego — Stanisław Mach,</u>
          <u xml:id="u-19.44" who="#StanisławGucwa">— Minister Rolnictwa — Leon Kłonica,</u>
          <u xml:id="u-19.45" who="#StanisławGucwa">— Minister Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego — Tadeusz Skwirzyński,</u>
          <u xml:id="u-19.46" who="#StanisławGucwa">— Minister Handlu Wewnętrznego i Usług — Adam Kowalik,</u>
          <u xml:id="u-19.47" who="#StanisławGucwa">— Minister Komunikacji — Mieczysław Zajfryd,</u>
          <u xml:id="u-19.48" who="#StanisławGucwa">— Minister Gospodarki Materiałowej — Eugeniusz Szyr,</u>
          <u xml:id="u-19.49" who="#StanisławGucwa">— Minister do Spraw Kombatantów — Mieczysław Grudzień,</u>
          <u xml:id="u-19.50" who="#StanisławGucwa">— Minister Oświaty i Wychowania — Krzysztof Kruszewski,</u>
          <u xml:id="u-19.51" who="#StanisławGucwa">— Minister Przemysłu Chemicznego — Henryk Pruchniewicz,</u>
          <u xml:id="u-19.52" who="#StanisławGucwa">— Minister Przemysłu Maszyn Ciężkich i Rolniczych — Andrzej Jedynak,</u>
          <u xml:id="u-19.53" who="#StanisławGucwa">— Minister Łączności — Zbigniew Rudnicki,</u>
          <u xml:id="u-19.54" who="#StanisławGucwa">— Minister — Kierownik Urzędu do Spraw Wyznań — Jerzy Kuberski oraz Ministrowie:</u>
          <u xml:id="u-19.55" who="#StanisławGucwa">— Tadeusz Bejm,</u>
          <u xml:id="u-19.56" who="#StanisławGucwa">— Eugeniusz Grochal,</u>
          <u xml:id="u-19.57" who="#StanisławGucwa">— Tadeusz Rudolf,</u>
          <u xml:id="u-19.58" who="#StanisławGucwa">— Maciej Wirowski,</u>
          <u xml:id="u-19.59" who="#StanisławGucwa">— Jan Kamiński,</u>
          <u xml:id="u-19.60" who="#StanisławGucwa">— Wiktor Sielanko”.</u>
          <u xml:id="u-19.61" who="#StanisławGucwa">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-19.62" who="#StanisławGucwa">Proszę Obywatela Sekretarza Posła Jana Koniecznego o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanKonieczny">W dniu dzisiejszym, bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu, odbędzie się zebranie Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej, w sali obrad plenarnych Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#StanisławGucwa">Na tym kończymy 2 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#StanisławGucwa">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#StanisławGucwa">O terminie następnego posiedzenia Sejmu zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#StanisławGucwa">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską.)</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 18 min. 55.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>