text_structure.xml 84 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 55 po poł.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przedstawiciele Rządu: Minister Pracy i Opieki Społecznej Stefan Smólski. Minister Robót Publicznych Jan Łopuszański. Minister Sprawiedliwości Stanisław Nowodworski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram 32 posiedzenie Senatu. Protokół 30 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów. Protokół 31 posiedzenia leży w biurze Senatu do przejrzenia. Jako sekretarze zasiadają senatorowie Glogier i Koerner. Listę mówców prowadzi s. Glogier.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">Proszę p. Sekretarza o odczytanie interpelacji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Sekretarz s. Koerner:</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Interpelacja s. Kalinowskiego i tow. do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie skandalicznego potraktowania przez starostę radomskiego wycieczki naukowej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Proszę pp. Senatorów o nieużywanie takich słów jak „skandaliczny”, bo to nie odpowiada powadze Senatu.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Sekretarz s. Koerner:</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">Interpelacja s. Woźnickiego, Posnera, Dobruckiego, Banaszaka i tow. do p. Prezesa Rady Ministrów i Ministra Skarbu w sprawie programu gospodarczego i finansowego Rządu i w sprawie projektu pożyczki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">Interpelacja s. Szułdrzyńskiego i kol. z klubu Chrz. Nar. w sprawie obecnego położenia rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Interpelacje te prześlę p. Prezesowi Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Proszę o głos)</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Głos ma s. Woźnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SWoźnicki">Interpelacja podpisana przez 4 kluby z opozycji o tyle byłaby skuteczną, o ileby Rząd zechciał natychmiast na nią odpowiedzieć, lub też odmówić odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Oświadczono mi, że dopiero jutro odpowiedź mogłaby być dana. Zależy to od tego, czy Senat zechce odbyć jutro posiedzenie. Do końca posiedzenia ta sprawa się zdecyduje.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Przechodzimy do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Pierwszy punkt porządku dziennego: Głosowanie nad projektem ustawy o uposażeniu funkcjonarjuszów państwowych i wojska.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Jako ostatni ma głos referent Buzek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SBuzek">Wysoki Senacie! Największa część wniosków zgłoszonych przez Szanownych Panów Kolegów w ciągu dyskusji dotyczy kwestji pieniężnych, kwestji podwyższenia tej lub innej grupie, podwyższenia w ten lub inny sposób wydatków Skarbu Państwa. Z tego powodu będzie więc rzeczą wskazaną przypomnieć tutaj jak wielkie jest mniej więcej obciążenie Skarbu Państwa wogóle pensjami urzędniczemi. Otóż zażądałem co do tego cyfr od p. Wiceministra Markowskiego, który powiedział mi, że to obciążenie na zaopatrzenie, a więc bez emerytur wynosić będzie jakichś 650.000.000 złotych polskich. Cyfry obciążenia wynikającego z ustawy emerytalnej sam p. Wiceminister w mowie swojej przytoczył, nie potrzebuję więc tego powtarzać, ale chodzi tu o obciążenie wynikające z ustawy o uposażeniu służbowem.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#SBuzek">Jeżeli sobie uprzytomnimy iż wszystkie podatki bezpośrednie, pośrednie, potem opłaty należności opłacane przez ludność mieszkającą na obszarze dzisiejszej Rzeczypospolitej przed wojną dawały kwotę 720 miljonów marek złotych, to znaczy około 800 miljonów złotych polskich, to musimy przyznać, że obciążenie uposażeniem służbowem w kwocie 650 miljonów złotych polskich jest wcale wybitnem, wcale dużem. Jeżeli naszym celem jest poprawienie bytu urzędniczego, to w takim razie powinniśmy sobie jako cel, do którego obecnie dążymy, postawić ten, żeby nasz stan urzędniczy nie był gorzej traktowany, nie miał gorszych poborów służbowych niż przed wojną. Bo jeżelibyśmy, zwłaszcza obecnie w okresie sanacji Skarbu, odrazu dążyli do tego, żeby to uposażenie przechodziło nawet normę uposażenia przedwojennego, no to oczywiście stawialibyśmy sobie cel tak wysoki, żebyśmy przytem połamali nogi Skarbowi Państwa, a tem samem i urzędnikom.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#SBuzek">Dlatego w mojem pierwszem przemówieniu zaznaczyłem, że poprawa doli urzędniczej zależy przedewszystkiem od sanacji naszego Skarbu, od zrównoważenia naszego budżetu. Jeżeli budżet nasz będzie zrównoważony, to to uposażenie, które ustawa niniejsza zawiera przy mnożniku 11.600 przecież zbliży się już, przynajmniej o ile chodzi o kategorję od 7 stopnia w dół, do uposażenia przedwojennego, a nawet w niektórych kategorjach to uposażenie przedwojenne już przewyższa. Gdybyśmy teraz przyjęli wniosek p. kolegi Woźnickiego i o podwyższenie mnożnej 11.600 na 16.400, to jest o 41% to oczywiście dla największej ilości pracowników państwowych ustanowilibyśmy pensję, któraby wychodziła dość znacznie ponad normę pensji przedwojennej, — oczywiście licząc się z tem, że drożyzna zostałaby ustabilizowana, i nie zachodziłyby te warunki, jakie zachodziły w ostatnich dwóch miesiącach, gdzie marka traciła w ogromnie szybkim tempie na wartości. Otóż stanowczo w ten sposób ustawa wychodziłaby poza ten cel, jaki sobie obecnie stawiać możemy i jaki w obecnej sytuacji sanacji Skarbu jest wogóle możliwy.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#SBuzek">Mniejsze, ale bądź co bądź znaczne obciążenie dla Skarbu Państwa wynikałoby z innych wniosków, które tu zostały przez Szanownych Panów Kolegów zgłoszone.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#SBuzek">Tak np. wniosek p. kolegi s. Woźnickiego co do ustępu IV. Wniosek ten żąda, aby urzędnik dostawał dodatek na każde dziecko, a więc, żeby liczba osób, na które się pobiera dodatek w wysokości 45 mnożnych miesięcznie, nie była ograniczona. Skutki finansowe tego wniosku byłyby bardzo znaczne, no i oczywiście sięgałyby daleko poza tę zasadę, którąśmy postawili, żeby przyrównać nasze dochody do dochodów przedwojennych.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#SBuzek">Przytem przypominam, iż według ustaw przedwojennych z reguły liczba dzieci urzędnika wogóle nie była uwzględnianą. Było to główną zasadą ustawy, żeby wszystkim wyznaczać jednakowe pensje bez względu na ich stosunki rodzinne. Myśmy zrobili co do tego wyjątek, ale oczywiście nie możemy tego wyjątku zbyt daleko rozszerzać.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#SBuzek">Bardzo poważne konsekwencje natury finansowej miałby także wniosek pana kolegi s. Siedleckiego do art. 3, zmniejszałby on napięcie między poborami XVI i I grupy uposażeniowej i podniósłby dość znacznie uposażenie grup niżej zaszeregowanych. Otóż w imieniu Komisji muszę się oświadczyć także przeciw temu wnioskowi, a to z tego powodu, ponieważ w porównaniu z poborami przedwojennemi, pobory niższych kategorji służbowych jeszcze względnie najlepiej wyglądają. Największa dysproporcja między przedwojennymi poborami a poborami naszej ustawy jest w wyższych kategorjach od V kategorji począwszy — w górę, ale w niższych tego niema a w ten sposób podnieślibyśmy uposażenie tych niższych kategorji znów ponad normę przedwojenną, To samo jest z wnioskiem sz. kolegi Bodka do art. 4. Dotyczy on urzędników pełniących służbę w zagłębiach naftowych i węglowych, mianowicie żąda dla nich dodatku do uposażenia, tak samo jak dla tych, którzy pełnią służbę w stolicy i na kresach. Jeżeli tutaj wstawiono kresy to tylko dlatego, ażeby zachęcić urzędników, którzy bardzo niechętnie idą na kresy, ażeby dać im pewną premję za to, iż przenoszą się w stosunki, które bądź co bądź dla osób z inteligencji przyzwyczajonych do mieszkania w warunkach więcej kulturalnych, mogą być często bardzo przykre ze względu na zaniedbany stan kulturalny i ekonomiczny naszych kresów. Chodzi o to, żeby tam na kresy posłać urzędników znacznie lepszych aniżeli ci, którzy tam obecnie są, żeby poziom ich znacznie podwyższyć. Otóż dlatego ten dodatek był tam konieczny, a co do zagłębia naftowego i węglowego, ten wzgląd nieodgrywałby już roli zupełnie. Byłoby to znowu wprowadzeniem pasów drożyźnianych, które zostały zniesione, ponieważ się tego wogóle cały stan urzędniczy domagał.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#SBuzek">Co się tyczy wniosków sz. pana kolegi s. Siedleckiego, ażeby zrównać dzieci nieślubne z dziećmi ślubnemi, uprawnionemi, to wprawdzie efekt finansowy tego wniosku trudno obliczyć, ale w każdym razie jak długo rodzina jest podstawą państwa i społeczeństwa, to wniosek taki nie mógłby być uwzględniony. On sprzeciwiałby się właśnie zasadzie czyniącej rodzinę podstawą państwa i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#SBuzek">Do art. 5 mamy wnioski pana kolegi s. Thulliego, mianowicie, żeby dopłata za miesiąc bieżący w dniu 15 każdego miesiąca nastąpiła wtenczas, jeżeli wzrost kosztów utrzymania w ciągu drugiej połowy ubiegłego miesiąca wyniósł więcej aniżeli 10%. Komisja uważała za odpowiedniejsze postawić 15%, wychodząc z tego założenia, iż jeśli się abstrahuje od wojskowych i bierze tylko pracowników cywilnych, to efektywnie ustawa niniejsza zwiększa dochody tych urzędników o 15%. Z tego powodu Komisja była zdania, iż wystarczy uskutecznić dopłatę wówczas, jeśli wzrost drożyzny będzie większy, niż 15%. Dlatego muszę się oświadczyć przeciw wnioskowi s. Thulliego. Ponadto dodaję, że przyjęcie tego wniosku spowodowałoby dalszy wzrost wydatków ze Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#SBuzek">Poprawka s. Woźnickiego do art. 10 dotyczy opłat szkolnych. Dotychczas Rząd w bardzo znacznej mierze zwracał wydatki urzędników na opłaty szkolne w szkołach prywatnych. Komisja uważała, iż ta praktyka nie może być na stałe utrzymana, ponieważ sankcjonowalibyśmy tem zasadę, iż każdy pracownik państwowy ma prawo kształcenia swoich dzieci w szkołach średnich bez względu na to, czy dziecko to nadaje się do szkoły średniej, czy też nie, czy jest odpowiednio uzdolnione, czy też nie. My wiemy, jakie są stosunki w wielu szkołach prywatnych, iż te szkoły stawiają niesłychanie mierne wymagania i biorą takie dzieci, któreby nie były uznane za przygotowane do uczęszczania do szkół publicznych. Otóż gdybyśmy na stałe przyjęli tę zasadę, to musielibyśmy doprowadzić do tych konsekwencji.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#SBuzek">Teraz co się tyczy drugiej części wniosku p. kol. s. Woźnickiego, mianowicie, że nie powinna być oznaczona wysokość zwrotu czesnego, zwrotu opłaty szkolnej, to chciałbym zaznaczyć, że przecież państwo nie może wydawać wekslu ze swoim podpisem, gdy na wekslu nie jest oznaczona suma na jaką weksel ma opiewać. Nie można stawiać kwestji tak, że państwo płaci wszystko, co zakład prywatny w rachunku wystawi. Z tego powodu ograniczenie zwrotu kosztów utrzymania, jakie wynikają przeciętnie dla dziecka w szkole średniej rządowej, byłoby rzeczą konieczną. Jestem przekonany, że Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego i Ministerstwo Skarbu przy obliczeniu weźmie w rachubę wszystkie odpowiednie pozycję; więc nietylko pobory nauczycieli, nietylko koszty administracyjne, ale także między innemi koszty amortyzacji i wartość lokalu szkolnego, a potem odpowiednie koszty na zakup środków naukowych, ażeby w ten sposób obliczenie było sprawiedliwe. Już samą zasadę, którą Komisja przyjęła i którą Sejm przyjął, uważam za absolutnie słuszną.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#SBuzek">Co się tyczy wniosku p. kol. s. Siedleckiego do art. 19, to zmierza on do tego, ażeby umundurowanie dla woźnych było zupełnie bezpłatne, podczas gdy uchwała Sejmu żąda, ażeby woźni zwracali 25% wartości umundurowania. Komisja oświadczyła się za podtrzymaniem tekstu sejmowego, a przeciwko wnioskowi szan. p. kol. s. Siedleckiego głównie z tego powodu, ponieważ jesteśmy pewni, że jeżeli woźny będzie musiał uiszczać na to umundurowanie 25%, to będzie o to umundurowanie więcej dbał, będzie je więcej szanował, a bądź co bądź używa go nietylko w godzinach służbowych, ale i poza służbowych, a więc nie jest rzeczą niesłuszną jeżeli 3/4 kosztów pokrywa Państwo, a 1/4 ten, który z tego umundurowania korzysta.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#SBuzek">Wnioski kol. s. Thulliego tutaj wydrukowane, dotyczą ustawy emerytalnej, nie uposażeniowej, więc oczywiście dopiero przy ustawie emerytalnej będę o tem mówił.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#SBuzek">Co do wniosku p. kol. s. Zdanowskiego do art. 21, to zwracam uwagę, że taki sam wniosek zgłosił s. Adelman, ale ten wniosek jest znowu wydrukowany wśród wniosków do ustawy emerytalnej podczas, kiedy on należy tutaj. Więc oba te wnioski ss. Zdanowskiego i Adelmana jako identyczne, są konsekwencją uchwały, którą komisja przyjęła co do wojskowych, mianowicie przy art. 78. Chodzi o to, aby podwyższyć stosownie tę należytość, jaką Skarb Państwa płaci urzędnikom policyjnym i wojskowym na umundurowanie. Najprzód Komisja obradowała nad zaproponowanym przez Rząd podwyższeniem co do urzędników policyjnych. Nie było należytego umotywowania na Komisji i Komisja wniosek ten odrzuciła. Później przyszła sprawa podwyższenia należytości za umundurowanie dla wojskowych i wtedy reprezentant Ministerstwa Spraw Wojskowych udowodnił dlaczego to podwyższenie jest konieczne. Mianowicie przez nieuwagę w Sejmie pozostały te stawki, jakie były pierwotnie, zanim jeszcze dodatek regulacyjny był projektowany. Później więc wskutek wprowadzenia dodatku regulacyjnego, oczywiście jeżeli ta sama ilość punktów pozostała, wypadła kwota znacznie niższa, od takiej, któraby wystarczyła na umundurowanie. Tego dowodem było zajście, jakie zdarzyło się przy ukończeniu szkoły podchorążych, gdy należało dla tych, którzy ukończyli szkołę podchorążych, sprawić uniformy oficerskie. Wtedy dopiero Rada Ministrów musiała uchwalić osobny dodatek, żeby wogóle było rzeczą możliwą nabyć mundury dla nowomianowanych podporuczników. Otóż Rząd przewiduje, że będzie nabywał te umundurowania dla wojskowych en gros, skutkiem czego będzie mógł taniej dostarczać mundurów. Zawsze jednak kwota jaką potem Komisja uchwali będzie trochę niższą od tej, która będzie potrzebną, tak że to, co uchwalono dla wojskowych zaledwie będzie wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#SBuzek">Oczywiście te same względy, które przemawiały za podwyższeniem należności za umundurowanie oficerom, przemawiają także za tem, ażeby podwyższyć należność za umundurowanie funkcjonarjuszom policyjnym w tej samej mierze. I tej potrzebie czynią zadość wnioski kol. Zdanowskiego i kol. Adelmana. Ze względu na tę konsekwencję, że gdyby uchwała komisji do art. 21 pozostała nienaruszoną, to byłoby oczywiście niekonsekwencja między uchwałą do art. 21, a uchwałą do art. 70 któregoś, oświadczyłbym się za tą poprawką.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#SBuzek">Ustawa obecna zupełnie zapomniała unormować pobory i wynagrodzenie zastępców profesorów w szkołach akademickich. Dawna ustawa zawierała odpowiednie przepisy, obecna ustawa zupełnie o tem milczy i dopiero podczas obrad na plenum Senatu wyszło na jaw że właściwie powstałaby luka, ponieważ ostatni artykuł naszej ustawy znosi wszystkie dawniejsze ustawy, a więc znosi także przepisy o wynagrodzeniu zastępców profesorów szkół akademickich, a obecna ustawa nie wprowadza nic nowego, więc powstałaby luka i wszechnice nasze znalazłyby się w bardzo przykrej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#SBuzek">Z tego powodu sen. Adelman proponuje dodatek następujący do art. 28: Normy, wynagrodzenia zastępców profesorów, powołanych do wykładów na nieobsadzonej katedrze określi rozporządzenie Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#SBuzek">Otóż prosiłbym o przyjęcie tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#SBuzek">Natomiast nie mógłbym się przychylić do wniosku p. s. Kalinowskiego, który żąda zupełnego zrównania asystentów młodszych bez względu na to, czy już ukończyli przepisany okres studjów, czy też nie. Jest rzeczą słuszną, żeby asystentów młodszych, którzy ukończyli przepisany okres studjów i którzy jeszcze nie zdali egzaminów, przyrównało się do szczebla b) grupy IX. Ale jeżeli chodzi o asystentów, którzy nawet jeszcze nie ukończyli normalnego kursu naukowego, jest rzeczą więcej wskazaną, żeby pozostawić to unormowaniu w drodze rozporządzenia, ponieważ kategorja ta jest zbyt mało jednolita.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#SBuzek">Co się tyczy wniosku p. kol. s. Krzyżanowskiego do art. 30, to, oczywiście funkcjonarjusze bibljotek uniwersyteckich, mogą sobie słusznie rościć prawo do lepszego traktowania, aniżeli jest obecnie. Jednak, proszę Panów, uważałbym, iż załatwienie tej kwestji powinno nastąpić na podstawie tego dodatku, który Komisja uchwaliła do art. 19. Mianowicie funkcjonarjusze bibljoteczni nie są zaliczeni prawnie do ciała profesorskiego, oni prawnie należą, — tak jak zresztą wszyscy bibljotekarze, także i nieuniwersyteccy, o ile pobierają pensje z funduszów rządowych — do kategorji urzędników, podlegających pragmatyce służbowej z roku 1922. Wogóle wszyscy profesorowie nie podlegają tej pragmatyce, wyraźnie z tej pragmatyki są wyjęci, natomiast nie są wyjęci z tej pragmatyki właśnie uniwersyteccy funkcjonarjusze biblioteczni. Otóż unormowanie tych stopni dla wszystkich tych kategorji służby cywilnej, które podpadają pod pragmatykę służbową z roku 1922, pozostawiamy rozporządzeniu Rady Ministrów, i wzywamy Radę Ministrów, ażeby dokonała stosownych przegrupowań w miarę interesów służbowych i w miarę słuszności. Otóż proszę Szan. Panów, to powinna wystarczyć. Gdybyśmy natomiast przyjęli wniosek Szan. P. senatora Krzyżanowskiego, to byśmy tylko urzędników bibljotecznych wyrwali z tego związku organicznego, w jakim oni tkwią i popełnilibyśmy ten sam błąd, jaki popełnił Sejm, mianowicie, że pracowalibyśmy na wyrywki, wyrwalibyśmy jedne kategorje i dalibyśmy im pewną normę, a innym — nie i rezultat byłby ten, że wywołalibyśmy rozgoryczenie wśród innych kategorji, któreby słusznie powiedziały: jeżeli tutaj w ustawie unormowali uposażenie bibljotekarzy, dlaczegoście nie zrobili tego i dla innych, którzy mają takie same pretensje o to? Więc z tego powodu uważam, że rzeczą słuszną jest pozostawić tę sprawę rozstrzygnięciu w sposób zaprojektowany przez Komisję w art. 19.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#SBuzek">Co się teraz tyczy wniosków szanownego p. senatora Bielawskiego, to zdaje mi się ten wniosek pierwszy wydrukowany do art. 31 nie jest wnioskiem p. kolegi sen. Bielawskiego, lecz wnioskiem kolegi s. Kalinowskiego. Otóż wniosek ten powodowałby bardzo znaczny wydatek dla Skarbu Państwa. Profesorowie szkół średnich otrzymali w tej ustawie to, że otwarto im awans do V grupy uposażeniowej; więc, zdaje mi się, że jest rzeczą wskazaną dla Senatu pozostać pod tym względem przy uchwałach Sejmu. Prosiłbym o odrzucenie tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#SBuzek">Wnioski dotyczące awansu automatycznego nauczycieli omówię łącznie potem na samym końcu. Tutaj chciałbym wskazać tylko na te liczne wnioski kol. s. Kalinowskiego i s. Kaniowskiego, które dotyczą powiększenia wynagrodzenia za godziny nadliczbowe i wogóle tych innych należytości ubocznych stanu nauczycielskiego i dyrektorów. Zaprowadziłoby to zbyt daleko, gdybym chciał o każdym z tych wniosków tutaj mówić — cechą wszystkich jest to, że ponadto, co Sejm uchwalił i ponadto, co nawet uwzględniła Komisja, chciałyby te wnioski pójść jeszcze dalej. Prosiłbym o odrzucenie ich ze względu natury finansowej.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#SBuzek">Co się teraz tyczy wniosków do artykułów dalszych — do art. 98, to muszę tutaj zaznaczyć, że konsekwencje przyjęcia wniosku p. s. Woźnickiego byłyby bardzo znaczne pod względem finansowym, a także szłyby bardzo daleko pod względem służbowym, bo jeśli za każde pełne trzechlecie wstawić pełny rok, to oczywiście bardzo znaczna część obecnych funkcjonarjuszy w służbie czynnej dostałaby się do szczebli już znacznie wyższych, tak że miejsce na awans byłoby bardzo ograniczone.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#SBuzek">A skutkiem finansowym byłoby bardzo znaczne zwiększenie obciążenia Skarbu Państwa, więc prosiłbym o odrzucenie także tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#SBuzek">Co się tyczy wniosku p. s. Krzyżanowskiego, ażeby oficerom, mającym wyższe studja, dać jeden szczebel więcej, tak samo jak urzędnikom administracyjnym, to tu właściwie chodzi, proszę Panów, o jedną i tę samą kategorję ludzi, bo wojsko ma prawników, lekarzy, weterynarzy, i różnego rodzaju inżynierów, tak samo jak służba cywilna. Gdyby żądanie tego rodzaju postawiły kompetentne sfery wojskowe, to, mojem zdaniem, należałoby je przyjąć, bo jeżeliby sfery wojskowe kompetentne uznały, że dla lepszej sprawności armji jest to rzeczą konieczną, to zapewne miałyby po temu swoje racje. Ale skoro takiego oświadczenia ze strony sfer miarodajnych nie było, a tu podnoszono wątpliwości, czy taki przywilej nie wywoła fermentu w korpusie oficerskim, muszę się oświadczyć przeciw temu wnioskowi.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#SBuzek">Co się tyczy wniosku s. Woźnickiego, ażeby wogóle skreślić ten ustęp 3 art. 100, to i przeciw temu wnioskowi muszę się oświadczyć, a to z tego powodu, ponieważ w porównaniu z kategorjami, zaszeregowanemi na mocy przepisów tej ustawy, urzędnicy administracyjni, zaszeregowani według art. 18 tylko na mocy rozporządzenia Rady Ministrów rzeczywiście co do poborów pozostają w tyle i mimo takiego samego wykształcenia uniwersyteckiego mają gorsze warunki awansu niż inne kategorje. A więc dla częściowego wyrównania postanowiono, że daje im się o jeden szczebel wyżej. Gdybyśmy ten dodatek skreślili, to oczywiście powstałoby wśród tych urzędników poczucie pewnej krzywdy i upośledzenia, a chodzi tu właśnie o ważne dla państwa kategorje urzędników administracyjnych, pocztowych, skarbowych, górniczych i technicznych, którzy ukończyli szkoły akademickie. Dlatego oświadczam się w imieniu Komisji przeciwko temu wnioskowi.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#SBuzek">Co się tyczy art. 104 i wniosku kol. Karpińskiego, to sprawa ta była długo rozpatrywana w podkomisji i później na Komisji, i Komisja oświadczyła się przeciw przyjęciu tego wniosku — głównie z tego względu, aby nie wzbudzać niezadowolenia u tej bardzo licznej kategorji funkcjonarjuszów, jaką są kolejarze, i z tego powodu w imieniu Komisji oświadczam się przeciw temu wnioskowi.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#SBuzek">Co się tyczy wniosków p. kol. s. Thulliego i wniosków p. kol. Kowalczyka, to prosiłbym, aby i te wnioski odrzucić. Gdyby przyjąć wniosek kol. Kowalczyka, to oczywiście wywołalibyśmy jeszcze większy rozstrój w administracji państwowej niż ten, który już powstanie wskutek przyjęcia art. 104, czy raczej 116, bo ten ferment i niezadowolenie udzieliłoby się także wszystkim pracownikom celnym, sądowym, pocztowym i telegraficznym. Wszyscy ci pracownicy na obszarze Rzeczypospolitej nie mogliby pojąć, dlaczego ich koledzy na Górnym Śląsku awansują o jeden szczebel, a ich pozostawia się na dawnych szczeblach. Z tego powodu prosiłbym, aby Wysoki Senat wniosek ten odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#SBuzek">Co się tyczy rezolucji, to prosiłbym o ich przyjęcie, ale wnoszę, aby przy rezolucji p. Kaniowskiego skreślić słowa: „wolne od niepotrzebnych łamigłówek rozrachunkowych”. Zresztą p. wnioskodawca na to się zgadza.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#SBuzek">Teraz pozwólcie Panowie, że na końcu wrócę do kwestji, która zajmowała bardzo wielką część naszej dyskusji, mianowicie do kwestji awansu automatycznego. Otóż intencje Komisji zostały poczęści źle zrozumiane. Komisji chodziło tylko o to, ażeby stwierdzić w sposób zupełnie autentyczny i wyraźny, że sprawy awansu automatycznego w szkolnictwie nie można w tej ustawie prejudykować, że ta sprawa nie należy do ustawy uposażeniowej, ale do ustawy o pragmatyce służbowej. Więc Komisja nie stwierdziła, żeby tej sprawy nie poruszać, gdyż awans automatyczny został przyznany w r. 1919, owszem, Komisja była zdania, że kwestję tę powinny roztrząsać sfery kompetentne, że należy ją poddać pod dyskusję publiczną, a więc przekazuje unormowanie tej sprawy pragmatyce służbowej, jak długo zaś ta pragmatyka służbowa nie obowiązuje, sprawę tę ma określić rozporządzenie Rady Ministrów. Otóż intencje Rządu w tej sprawie są dosyć znane i dlatego dziwię się bardzo, czemu to załatwienie rzeczy miałoby wywołać tak wielkie zaniepokojenie, jakiego się obawia sz. marszałek s. Woźnicki. To, że sprawę automatycznego awansu się dyskutuje, nie jest powodem dostatecznym, żeby nauczyciele musieli grozić strajkiem, ani nie można tego uważać za krok sprzeczny z interesami szkolnictwa, a nic innego właściwie uchwała Komisji, jeżeli się ją weźmie tak, jak ona brzmi, nie chce i nic innego nie mówi.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#SBuzek">Pod względem prawnym niezupełnie słuszne jest zapatrywanie szanownego p. s. Woźnickiego, że, jeżeliby ta ustawa obowiązywała w tej formie, jak ją Sejm uchwalił, wtedy te przepisy dyscyplinarne, zawarte w niektórych przepisach dla nauczycieli szkół powszechnych, miałyby nadal zastosowanie. Takby było wtedy, gdyby w art. 31, 32 i 40 wyraźnie powołany był art. 6, ale ponieważ art. 6 nie jest powołany, więc oczywiście konsekwencją tego jest, że wprawdzie jeżeli sąd dyscyplinarny kogoś skaże za nieodpowiednie pełnienie służby, nie będzie on mógł posuwać się ze szczebla na szczebel, bo tak art. 6 postanawia, ale jeżeli nie został skazany, to będzie mógł przenosić się z grupy do grupy, ponieważ właśnie art. 31, 32, 40 nie zawierają odpowiedniego zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#SBuzek">Sprawy te będzie mogła sanować przedewszystkiem już Rada Ministrów w swojem rozporządzeniu. I zdaje mi się, iż nie ucierpią na tem interesy szkolnictwa, jeżeli sprawa ta będzie jeszcze raz roztrząsała Rada Ministrów, a mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości Rząd przedłoży nam pragmatykę nauczycielską i wtenczas załatwi całą sprawę na tem miejscu, gdzie ona należy, mianowicie w służbowej pragmatyce.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#komentarz">(S. Woźnicki: A dlaczego Rząd milczy w takiej sprawie?)</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#SBuzek">Szanowni Panowie! W związku z tem chciałem zaznaczyć jeszcze jedno, iż p. kolega Nowak zrobił niesłuszny zarzut większości Komisji i Klubowi, do którego sam należał i z którego wystąpił. Sam p. kol. Nowak bardzo dobrze wie o tem, że żeby klub Piasta był niechętny szkolnictwu, absolutnie mowy być nie może, bo gdyby tak było, to p. kol. s. Nowak nie przyjąłby mandatu z ramienia tego stronnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#SBuzek">Co się tyczy uwag p. kolegi Siedleckiego, to pragnę zaznaczyć, że niema mowy o tem, żeby art. 1 — zapomniałem o tem mówić, a to jest sprawa ważna — był zasadzką lub prejudykatem w sprawie kolejarzy. Tego absolutnie nikt nie zamierzał. Art. 1 absolutnie w niczem nie przesądza kwestji jaki będzie przyszły los naszych kolei państwowych, czy one będą prowadzone nadal przez Państwo w sposób biurokratyczny, czy w sposób więcej kupiecki. To oczywiście nie należy do ustawy uposażeniowej, no i tej kwestji wcale nie rozpatrywaliśmy, ale w każdym razie uważaliśmy za konieczne zaznaczyć, że jeżeli które przedsiębiorstwo państwowe jest prowadzone na sposób kupiecki, to nie powinno pod tę ustawę podpadać. Jeżeli jest prowadzone w sposób prywatno-prawny, to zasady publicznego prawa uposażeniowego nie mogą być stosowane i takie tylko znaczenie ma ten artykuł a żadnego innego więcej.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#SBuzek">Wysoki Senat pozwoli, iż zwrócę uwagę na jedno, mianowicie jest dość dużo błędów drukarskich w tekście tego ostatniego druku senackiego. Oprócz błędów zecerskich są także takie, które mogą nasunąć inne pojmowane rzeczy. Np. tutaj jest powiedziane: „wypadki” małą literą zamiast dużą literą. To jest niewielki błąd, i to znaczenia nie zmienia. Ale w art. 18 jest użyty czas przyszły zamiast teraźniejszego: „Stali funkcjonarjusze niżsi otrzymają umundurowanie za opłatą 25% jego wartości”, a powinno być „otrzymują” tak, jak Sejm uchwalił, a to jest już co innego. — Potem jest błąd w art. 31. Powołanie dyrektorów znalazło się także przy grupie VII i przy grupie VIII, co jest wynikiem tego, że było w formie tabelarycznej podane do druku. Więc drukarze automatycznie powtórzyli tu słowo „dyrektorów”. Prócz tego użyto słowa „seminaryjnej” zamiast „seminarjalnej”, tak jak Sejm uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#SBuzek">W art. 37 zamiast „otrzymają” powinno być „otrzymują”, tak jak Sejm uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#SBuzek">Innych błędów, któreby w czemkolwiek mogły zmienić sens, tutaj niema. Jeżeli są błędy gramatyczne albo ortograficzne, to będzie chyba wolno poprawić je.</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#SBuzek">Prosiłbym w imieniu Komisji Wysoki Senat o przyjęcie tych uchwał Komisji z temi uzupełnieniami, które pozwoliłem sobie zaznaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Do osobistej wzmianki ma głos S. Biały. Zwracam uwagę, ażeby mówca trzymał się ściśle regulaminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#SBiały">Wysoki Senacie! We wczorajszem przemówieniu p. s. Nowak zarzucił mnie i Polskiemu Stronnictwu, że Stronnictwo to występuje, przeciw postulatom nauczycieli. Korzystając z art. 36 regulaminu, pozwolę sobie zaznaczyć, że stronnictwo Ludowe nigdy nie występowało przeciw postulatom nauczycieli. Najlepszym dowodem jest to, że p. s. Nowak jako prezes organizacji nauczycielskiej z tego stronnictwa zasiada w Wysokim Senacie.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#komentarz">(S. Woźnicki: To nie jest wzmianka osobista, to jest dyskusja)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Przypominam, że wolno prostować tylko osobiste zaczepki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#SBiały">Robię to sprostowanie jako prezes klubu senackiego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#SBiały">Dowodem tego jest głosowanie we wszystkich sprawach, odnoszących się do postulatów nauczycielskich. Stronnictwo Ludowe zawsze za temi postulatami głosowało i postawiło stan nauczycielski na wyżynie znacznie większej, aniżeli nauczyciele mieli przed wojną i dlatego też wszyscy nauczyciele, którzy obowiązki swoje spełniają, oświadczają się za poprawką postawioną przez komisję senacką w sprawie automatycznego awansu. Nie ci obawiają się tej poprawki, którzy chcą pracować, tylko ci, którzy swoich obowiązków należycie wypełnić nie mają zamiaru.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#komentarz">(S. St. Nowak: Proszę o głos dla wyjaśnienia)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Głos ma s. St. Nowak. Proszę się trzymać tych granic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#SStNowak">Wysoki Senacie! Ja bardzo zadowolony jestem z tego, że s. dr. Biały tę sprawę tu poruszył. Zastrzegam się, że nie mówiłem tu, iż całe stronnictwo Piast występuje przeciwko postulatom nauczycielstwa, ale wyjaśniałem na przykładach, że w debetach w Sejmie szczególniej posłowie, należący do stronnictwa Piasta, występowali z ciężkiemi oskarżeniami przeciwko nauczycielstwu i zwalczali te wszystkie postulaty i prerogatywy, które miało nauczycielstwo już zastrzeżone w dawnej ustawie. Dążyli głównie do tego, ażeby grunty nam odebrać, opał odebrać, mieszkanie odebrać, a teraz zwalczają awans automatyczny. Muszę tutaj podnieść, że nie dawniej, lecz dopiero teraz w najświeższym czasie, właśnie posłowie z klubu Piasta okazali się najwięcej niechętnymi i uprzedzonymi przeciw nauczycielstwu szkół powszechnych, i to oświadczenie jeszcze raz tutaj powtarzam i podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Dla sprostowania do swego referatu głos ma s. Buzek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SBuzek">Szanowni Panowie! Wspomniałem, że Ministerstwo Spraw Wojskowych, że kompetentne sfery wojskowe nie zwracały się do nas w tej sprawie, o której mówiłem przy art. 100, a ponieważ nie zwracały się, więc przypuszczałem, że te sfery nie życzą sobie tego, o co chodzi we wniosku s. Krzyżanowskiego, mianowicie posunięcia o jeden szczebel wyżej oficerów, mających wyższe wykształcenie. Otóż po mojem przemówieniu wyższe sfery wojskowe zgłosiły się do mnie, przedstawiając mi tu taj pismo Sztabu Generalnego, który życzy sobie i tego i uważa, że dla interesów wojskowych byłoby rzeczą ujemną, gdybyśmy uwzględnili wyższe studja ukończone przy władzach cywilnych, a nie uwzględnili ich dla lekarzy, prawników, inżynierów wojskowych. Więc, ponieważ wojskowość oświadczyła się za tym wnioskiem — mam tutaj to zapewnienie, — prosiłbym, aby go przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Możeby te wyższe sfery powiedziały coś o automatycznym awansie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania. Oświadczyłem wczoraj, że za podstawę głosowania weźmiemy sprawozdanie komisji i jej wnioski. Jeżeli nie usłyszę wniosku o osobne głosowanie, głosować będziemy nad poprawkami według porządku artykułów. Do art. 1 jest poprawka p. s. Siedleckiego. Poprawki są zestawione na odbitce nr. 80. Odczytywać ich nie będę. Proszę tych Panów Senatorów, którzy są za poprawką s. Siedleckiego do art. 1, ażeby wstali. Stoi mniejszość. Poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do poprawki s. Siedleckiego do art. 3, do której jest nowa tabela, zmieniająca szczeble uposażenia. Odczytywać jej również nie będę. Proszę tych Panów Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Siedleckiego do art. 3, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do art. 4. Są dwie poprawki: jedna senatora Bodka, druga s. Woźnickiego, które Panowie też macie w druku. Proszę tych Panów Senatorów, którzy są za poprawką s. Bodka, żeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#Marszałek">Dalej poprawka s. Woźnickiego do art. 4, skreślić słowa „nie więcej jednak niż na 5 członków”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, żeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#Marszałek">Do art. 4 lit. c) s. Siedlecki stawia wniosek, żeby wykreślić słowa: „ślubne i uprawnione”.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#Marszałek">Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, żeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#Marszałek">Przystępujemy do art. 5, senator Thullie wnosi zamiast „15%” wstawić „10%”.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#Marszałek">Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, ażeby wstali (Sen. Woźnicki: Jakoś tępo idzie wśród chadecji). Wynik głosowania uważam za wątpliwy, muszę zarządzić głosowanie przez drzwi. Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Thulliego, aby prześli przez drzwi z napisem „tak”, inni przez drzwi z napisem „nie”.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#komentarz">(Po głosowaniu)</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#Marszałek">Wynik głosowania jest następujący: za wnioskiem s. Thulliego głosowało senatorów 36, przeciwko — 40. Zatem poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#Marszałek">Przystępujemy do poprawki s. Woźnickiego do art. 5, ażeby zamiast liczby: „11.600” wstawić: „16.400”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawkę odrzucono.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#Marszałek">Dalej jest poprawka s. Woźnickiego do art. 10.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#komentarz">(Sen. Woźnicki: Wnoszę o imienne głosowanie nad tą poprawką)</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#Marszałek">Proszę Senatorów, którzy popierają wniosek o imienne głosowanie, żeby wstali. Poparcie wystarczające. Proszę pp. Sekretarzy o zajęcie się głosowaniem. Proszę Senatorów, którzy są za poprawką s. Woźnickiego, ażeby oddali kartki z napisem: „tak” inni z napisem: „nie”.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#komentarz">(Po głosowaniu)</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#Marszałek">Wynik głosowania jest następujący. Za poprawką s. Woźnickiego do art. 10 głosowało senatorów 28, przeciwko tej poprawce 47. Jeden się wstrzymał, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania nad poprawką s. Siedleckiego do art. 16, żeby skreślić koniec artykułu od słów: „ślubnym” do końca zdania, a zamiast tego wstawić: „funkcjonarjusza (szki)”.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#Marszałek">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Siedleckiego, ażeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#Marszałek">Do art. 19 stawia s. Siedlecki poprawkę, żeby wykreślić słowa „za opłatą 25% jego wartości”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#Marszałek">Do art. 20 jest poprawka sen. Thulliego. Czy s. Thullie cofa swoją poprawkę?</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#komentarz">(S. Buzek: To należy do ustawy emerytalnej. To jest pomyłka)</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#Marszałek">Przystępujemy zatem do art. 21. Jest poprawka s. Zdanowskiego, żeby w art. 21 liczbę „800” zastąpić liczbą „1000”, a liczbę „300” liczbą „500”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#Marszałek">Przystępujemy do art. 28. Jest poprawka s. Adelmana, żeby jako ustęp ostatni, dodać nowy: „Normy wynagrodzenia zastępców profesorów, powołanych do wykładów na nieobsadzonej katedrze, określi rozporządzenie Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#Marszałek">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#Marszałek">Dalej poprawka s. Kalinowskiego: drugiej części artykułu nadać brzmienie: „wynagrodzenie za czynności asystentów młodszych (demonstratorów, elewów) równa się uposażeniu szczebla b) grupy IX”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Kalinowskiego, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#Marszałek">Do art. 30 jest poprawka s. Krzyżanowskiego, aby po słowach „w Bydgoszczy” wstawić słowa „i do funkcjonarjuszów o kwalifikacjach naukowych w bibljotekach uniwersyteckich”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#Marszałek">Do art. 31 jest poprawka nie jak mylnie napisano s. Bielawskiego, ale s. Kalinowskiego. Są dwie poprawki, czy s. Kalinowski wnosi o oddzielne głosowanie, czy też razem?</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#komentarz">(S. Kalinowski: oddzielnie)</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#Marszałek">Pierwsza poprawka do art. 31 brzmi, żeby zamiast słów: „otrzymują przy mianowaniu uposażenie grupy VI” wstawić „otrzymują przy mianowaniu uposażenie szczebla b) grupy VIII”. Proszę Senatorów, którzy są za tą częścią poprawki, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-14.29" who="#Marszałek">Druga część poprawki, do art. 31.</u>
          <u xml:id="u-14.30" who="#komentarz">(S. Woźnicki: To jest wniosek s. Bielawskiego)</u>
          <u xml:id="u-14.31" who="#Marszałek">Art. 31 utrzymać w brzmieniu projektu sejmowego z następującym dodatkiem „sposób i warunki awansu określi ustawa o pragmatyce służbowej. Aż do czasu wydania tej ustawy warunki te określi rozporządzenie Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-14.32" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Panie Marszałku proszę o głos w sprawie głosowania)</u>
          <u xml:id="u-14.33" who="#Marszałek">Głos ma s. Woźnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SWoźnicki">Jabym prosił, aby głosować oddzielnie. Najprzód tak: „Art. 31 utrzymać w brzmieniu projektu sejmowego”, a następnie od tych słów do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#Marszałek">Głosujemy nad pierwszą częścią poprawki s. Bielawskiego. Art. 31 utrzymać w brzmieniu projektu sejmowego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#komentarz">(S. Karpiński: Tego nie można oddzielnie głosować. Ja jako wnioskodawca sprzeciwiam się temu. Jestem tylko za całością)</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#Marszałek">Wstępne słowa należą do całego wniosku. Musimy więc najpierw głosować nad zakończeniem, t. j. nad częścią drugą, nad słowami: „sposób i warunki awansu określi ustawa o pragmatyce służbowej. Aż do czasu wydania ustawy warunki te określi rozporządzenie Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#Marszałek">Jeżeli ta część druga zostanie odrzucona, to wtedy będziemy głosować nad częścią pierwszą.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#Marszałek">Głos ma senator Karpiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SKarpiński">Jeżeli druga część zostanie odrzucona, wówczas cofam tę poprawkę i będziemy za redakcją Komisji senackiej. Ta część druga jest najistotniejsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#Marszałek">Więc głosujemy nad częścią drugą. Proszę Senatorów, którzy są za drugą częścią wniosku s. Karpińskiego, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#SWoźnicki">Ja podtrzymuję część pierwszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#Marszałek">W takim razie głosujemy nad częścią pierwszą, to jest restytucją projektu sejmowego. Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem p. s. Woźnickiego, ażeby restytuować brzmienie redakcji sejmowej, aby wstali.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Głos: To jest nowy wniosek)</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#Marszałek">Dawny. Jest mniejszość, poprawka odrzucona, pozostajemy przy redakcji Komisji Senatu.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#Marszałek">Do art. 32 jest wniosek s. Bielawskiego.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#komentarz">(Głos: To samo)</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#Marszałek">To samo? Czy ta poprawka cofnięta? Kto ją podtrzymuje?</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#komentarz">(Głos: Siciński. S. Woźnicki: Prosimy o taką samą procedurę głosowania)</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#Marszałek">W takim razie głosujemy nad drugą częścią. Proszę Panów Senatorów, którzy są za drugą częścią poprawki p. s. Bielawskiego, : „sposób i warunki awansu określi ustawa o pragmatyce służbowej” itd. aby wstali. Jest mniejszość, znaczy ta część upada.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Ja podtrzymuję część pierwszą)</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#Marszałek">Restytucję projektu sejmowego?</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Tak)</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#Marszałek">Proszę tych Panów Senatorów, którzy są za tem, aby wstali. Jest mniejszość, więc ten wniosek odrzucony. Pozostaje zatem przy redakcji Komisji Senatu.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#Marszałek">Do art. 34 s. Kalinowski wnosi dłuższą poprawkę, którą Panowie wszyscy macie. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Kalinowskiego do art. 34, ażeby wstali. Stoi mniejszość. Poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#Marszałek">Do art. 35 s. Kaniowski wnosi dłuższą poprawkę, którą Panowie również macie. Proszę Senatorów, którzy są za poprawką s. Kaniowskiego do art. 35, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona. Prócz tego do art. 35 s. Kalinowski wnosi, ażeby oprócz poprawki, proponowanej przez Komisję Skarbowo Budżetową w razie utrzymania się redakcji pierwotnej art. 34, lub przyjęcia drugiego wniosku co do tego artykułu zmienić wszędzie kategorję I na kategorję II, przytem w ustępie: „czynności opiekuna klasy zalicza się jako 4 godziny tygodniowo” zastąpić 4 przez „6”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#SKalinowski">Panie Marszałku. Co do art. 34 postawiłem dwa wnioski. Przedewszystkiem proponowałem ujednostajnienie wprowadzenia obowiązującej liczby godzin 20, a w razie odrzucenia tego wniosku, dwie kategorje: 24 i 18. A p. Marszałek przegłosował odrazu oba moje wnioski razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#Marszałek">Jeżeli nie był postawiony wniosek o rozdzielenie, to musiałem całą poprawkę głosować.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#Marszałek">Teraz głosujemy nad poprawką s. Kalinowskiego do art. 35. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Kalinowskiego, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#Marszałek">Do art. 36 s. Kalinowski stawia dłuższą poprawkę, ażeby nadać temu artykułowi brzmienie następujące: „Za wykraczającą ponad normę art. 34 liczbę tygodniową lekcji przysługuje nauczycielowi dodatkowe wynagrodzenie w wysokości proporcjonalnie równoważnej wynagrodzeniu etatowemu; wynagrodzenie to jest płatne narówni z etatem miesięcznym w 12 równych ratach”.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#Marszałek">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Kalinowskiego, ażeby wstali. I tu stoi mniejszość, poprawka odrzucona Do art. 37 s. Kaniowski stawia dłuższą poprawkę. Panowie mają ją w druku. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#Marszałek">Do art. 40 s. Woźnicki stawia wniosek, ażeby zamiast cyfry: „X” wstawić „IX”, zamiast cyfry „IX” wstawić „VIII”, zamiast cyfry „VIII” wstawić „VII”, zamiast cyfry „VII” wstawić „VI”.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#Marszałek">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Woźnickiego, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#Marszałek">S. Bielawski oprócz tego stawia wniosek.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#komentarz">(S. Bielawski: Cofam go. S Woźnicki: Podtrzymuję część pierwszą tego wniosku)</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#Marszałek">Wniosek o utrzymanie brzmienia sejmowego jest zawsze dopuszczalny. Jest to wniosek o odrzucenie wniosku komisji senackiej. Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Woźnickiego, ażeby utrzymać art 40 w brzmieniu sejmowem, a więc odrzucić poprawkę komisji Senatu, ażeby wstali. Stoi mniejszość, wniosek odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#Marszałek">Do art. 44 jest dłuższa poprawka s. Woźnickiego. Macie ją Panowie w druku. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Proszę o oddzielne głosowanie, bo są to materje zupełnie inne, mianowicie głosować należy najpierw pierwsze 3 punkty razem, oznaczone cyframi: 1, 2 i 3. Następnie dodatek na końcu: „Kierownicy szkół i t. d.”.)</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#Marszałek">Stawiam pod głosowanie pierwszą część poprawki do art. 44, punkty 1, 2 i 3. Proszę Senatorów, którzy są za tą częścią poprawki s. Woźnickiego, ażeby wstali. Stoi mniejszość, ta część poprawki odrzucona. Teraz głosujemy nad dodatkiem na końcu, który brzmi: „Kierownicy szkół i samoistni nauczyciele szkół jednoklasowych korzystają z opału szkolnego, inni nauczyciele otrzymują ze Skarbu Państwa równoważnik w wysokości 30 mnożnych miesięcznie”. Proszę Senatorów, którzy są za tą częścią poprawki s. Woźnickiego, ażeby wstali. Stoi mniejszość i ta część poprawki odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#Marszałek">Do art. 44 s. Siciński stawia jeszcze wniosek, ażeby między ustępem 2 i 3 dodać: „mieszkający w budynku szkolnym kierownicy szkół oraz samoistni nauczyciele szkół jednoklasowych mają prawo używania opału szkolnego”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Sicińskiego do art. 44, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#Marszałek">Do art. 45 s. Woźnicki stawia wniosek, ażeby zamiast cyfry: „30” wstawić cyfrę „40”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Woźnickiego, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#Marszałek">Do art. 46 s. Siciński stawia wniosek, ażeby dodać po ustępie 1 nowy ustęp: „Wymiar godzin dla kierowników i nauczycieli więcej klasowych szkół powszechnych określi ustawa o pragmatyce służbowej, do czasu zaś wydania tej ustawy określi rozporządzenie Rady Ministrów”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Sicińskiego, ażeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#Marszałek">Do art. 47 stawia s. Woźnicki dłuższą poprawkę w kwestji nauczycielskiej Macie ją Panowie w druku. Proszę tych Senatorów, którzy są za poprawką s. Woźnickiego do art. 47, ażeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#Marszałek">Do art. 52 s. Kaniowski stawia wniosek, ażeby w ust. 10 zamiast „4 godziny” było „6 godzin” i zamiast „kategorji I” było „kategorji II”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Kaniowskiego, ażeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#Marszałek">Do art. 54 s. Kaniowski stawia dalej poprawkę, którą Panowie macie w druku. Proszę tych Senatorów, którzy są za tą poprawką do art. 54, ażeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#Marszałek">Do art. 62 s. Kaniowski wnosi: Ustęp 2 i 3 ma brzmieć jak ustęp 3 i 5 art. 54. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem s. Kaniowskiego, ażeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#Marszałek">Do art. 98 s Woźnicki wnosi, ażeby zamiast słów: „za każde pełne trzechlecie” wstawić „za każdy pełny rok”, a zamiast „3 lat” wstawić „jednego roku”. Proszę Senatorów, którzy są za całą poprawką do art. 98, ażeby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-22.20" who="#Marszałek">Do art. 100 jest poprawka s. Krzyżanowskiego. Po słowie „urzędnicy” wstawić: „i oficerowie”.</u>
          <u xml:id="u-22.21" who="#komentarz">(S. Woźnicki: Proszę o głos)</u>
          <u xml:id="u-22.22" who="#Marszałek">Głos ma s. Woźnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#SWoźnicki">Ja zwracam uwagę, że mój wniosek jest dalej idący: „ostatnią część skreślić”. Dotyczy to tego samego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#Marszałek">Do art. 100 jest dalej idący wniosek s. Woźnickiego, ażeby ostatnią część skreślić. Proszę Senatorów, którzy są wnioskiem s. Woźnickiego, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#Marszałek">Przechodzimy do poprawki s. Krzyżanowskiego, ażeby po słowach: „i urzędnicy” wstawić: „i oficerowie”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#Marszałek">Art. 104 jest w ścisłym związku z art. 116. Poprawkę do art. 104 możemy zatem stawić razem pod głosowanie z wnioskiem s. Karpińskiego do art. 116. Czy s. Karpiński się zgadza?</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#komentarz">(S. Karpiński: Zgadzam się)</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#Marszałek">Stawiam pod głosowanie wniosek Karpińskiego, ażeby art 104 przyjąć w redakcji rządowej i ażeby skreślić art. 116. Proszę Senatorów, którzy są za temi wnioskami s. Karpińskiego, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#Marszałek">Przystępujemy do wniosku s. Sicińskiego do art. 106 żeby w ust. e) wstawić po słowie: „pruskiej” dodatek: „lub egzamin wydziałowy według przepisów, które obowiązywały b. dzielnicy austrjackiej”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, żeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#komentarz">(S. Posner: To nie jest polityczny wniosek, tylko słuszny wniosek)</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#Marszałek">Do art. 116 s. Thullie stawia wniosek, żeby poprawkę Komisji skreślającą rubrykę: „rzemieślnicy i robotnicy” odrzucić i zatrzymać tekst przyjęty przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#Marszałek">Dalej drugi wniosek stawia s. Biały, żeby po słowach „wszyscy etatowi pracownicy kolejowi kolei górnośląskiej” dalsze słowa: „tudzież górnośląscy etatowi pracownicy celni, pocztowi, telegraficzni i telefoniczni” — skreślić.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#komentarz">(S. Thullie. Proszę o głos)</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#Marszałek">Głos ma s. Thullie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#SThullie">Proszę o oddzielne głosowanie. Proszę o zatrzymanie tekstu sejmowego i odrzucenie poprawki komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#Marszałek">W takim razie jeżeli jest wniosek o odrzucenie poprawki komisji i jeżeli brzmienie sejmowe ma być zatrzymane, to musimy najpierw głosować nad wnioskiem s. Kowalczyka, bo to jest tylko poprawka, a tamto wniosek o odrzucenie wniosków komisji.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#Marszałek">Głosujemy zatem nad poprawką s. Kowalczyka, żeby poprawkę Komisji Skarbowo-Budżetowej uzupełnić przez włączenie między słowa: „pracownicy” i „celni” słów: „sądowi, starostwa górniczego”, tak, że poprawka otrzyma następujące brzmię: „Wszyscy etatowi pracownicy kolejowi kolei górnośląskich, tudzież górnośląscy etatowi pracownicy sądowi, starostwa górniczego, celni i t. d.”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Rezultat głosowania jest wątpliwy, musi nastąpić głosowanie przez drzwi. Proszę Senatorów, którzy są za poprawką s. Kowalczyka, żeby weszli przez drzwi z napisem „tak”.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#komentarz">(Po głosowaniu)</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#Marszałek">Wynik głosowania jest następujący. Za poprawką s. Kowalczyka głosowało 40 senatorów, przeciw 35. Poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#Marszałek">Głos ma s. Buzek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#SBuzek">Poprawka nie mogła przejść, bo to była tylko poprawka ewentualna, a poprawka główna jest wniesiona przez s. Białego, ponieważ kolega s. Biały żąda, ażeby były usunięte wszystkie dodatki, wszystkim pocztowcom, telegrafistom, telefonistom i t. d. Proponuję, ażeby przystąpić teraz do głosowania nad poprawką s. kolegi Białego. Jeżeli poprawka s. Białego przejdzie, to oczywiście upada poprawka s. Kowalczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#SWoźnicki">Proszę o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#Marszałek">Głos ma s. Woźnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#SWoźnicki">Panie Marszałku. Przez przyjęcie poprawki s. Kowalczyka, tem samem wypowiedzieliśmy się przeciw poprawce s. Białego, która jest wręcz z tem sprzeczna i dlatego mojem zdaniem stawianie jej pod głosowanie jest nieaktualne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#Marszałek">Mojem zdaniem, jest to zwykła poprawka do poprawki. To, co s. Kowalczyk wnosi, jest poprawką do poprawki wniesionej przez Komisję Senatu. Więc rzeczywiście można teraz nad poprawką Komisji Senackiej głosować razem z poprawką s. Kowalczyka. Jeżeliby poprawka do art. 116 upadła, to w takim razie jest restytuowane brzmienie sejmowe.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#komentarz">(S. Woźnicki: tak)</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#Marszałek">Więc teraz nad wnioskiem s. Białego nie potrzebujemy głosować. Głosujemy nad poprawką wniesioną przez Komisję Senatu, łącznie z poprawką p. Kowalczyka. Proszę Senatorów, którzy są za poprawką Komisji Senatu, łącznie z poprawką p. Kowalczyka, aby powstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona, art. 116 pozostaje w brzmieniu sejmowem. W ten sposób poprawki są załatwione.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#komentarz">(S. Buzek: Proszę o głos w kwestji wyjaśnienia)</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#Marszałek">Głos ma s. Buzek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#SBuzek">Są jeszcze błędy w tekście, uchwalonym przez Sejm. Mianowicie Sejm mówi o grupie rządowej polskiej, a powinno być „Grupa uposażeniowa według niniejszej ustawy”. Są tam cytowane cyfry arabskie, podczas kiedy w ustawie używa się zawsze cyfr rzymskich. Przypuszczam, że to jest czysto formalna rzecz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#Marszałek">To musi być umieszczone jako poprawka.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#komentarz">(S. Buzek: To jest we wniosku. To może być uwzględnione, bo merytoryczne zmiany są przesądzone)</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania nad całością ustawy. Proszę p. Senatorów, którzy są za całą ustawą i rezolucją komisji, aby wstali. Jest większość, ustawa i rezolucja są przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#Marszałek">Pozostają dwie rezolucje: s. Kaniowskiego: „Senat wzywa Rząd, aby rozporządzenie wykonawcze do tej ustawy w sprawie wypłaty należytości za godziny nadliczbowe było jak najprostsze, wolne od niepotrzebnych łamigłówek rozrachunkowych”.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#komentarz">(S. Kaniowski: Godzę się na propozycję s. Buzka, żeby to ostatnie zdanie wykreślić: „Wolne od niepotrzebnych łamigłówek rozrachunkowych”)</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#Marszałek">Więc głosujemy tylko nad pierwszą częścią. Proszę tych Senatorów, którzy są za tą rezolucją, aby wstali. Większość. Rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#Marszałek">Przystępujemy do rezolucji wniesionej przez s. Kaniowskiego i Thulliego: „Senat wzywa Rząd, aby przy obliczeniu przeciętnego kosztu nauczania ucznia w państwowej szkole średniej brano pod uwagę także koszty utrzymania lokalu szkolnego i poborów nauczycieli”. Proszę Senatorów, którzy są za tą rezolucją, aby wstali. Jest większość, zatem rezolucja jest przyjęta. Tem samem sprawa uposażeniowa jest załatwiona.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#Marszałek">Przystępujemy do referatu p. s. Buzka w sprawie emerytalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#SBuzek">Wysoki Senacie! O największej części wniosków złożonych przez pp. kolegów w dyskusji, musiałbym powiedzieć to samo, co powiedziałem o wnioskach, wniesionych do ustawy uposażeniowej, mianowicie, że wnioski nie liczą się dostatecznie z sytuacją finansową Skarbu Państwa. Zrobiłem obliczenie, ile na emerytury płaciło państwo austriackie, które miało taką samą ludność jak my, i także bardzo liberalną ustawę emerytalną. Wszystkie wydatki funduszu pensyjnego wynosiły 92 miljony koron austrjackich, tymczasem my, którzy nie mamy jeszcze biurokracji tak starej, nie mamy tylu emerytów, będziemy obciążeni tytułem uposażenia emerytalnego emerytów cywilnych kwotą 45 miljonów złotych polskich, do tego trzeba dodać odprawy — 14 miljonów zł. pol., co razem daje liczbę bardzo pokaźną. Nie powinniśmy więc przy traktowaniu tej ustawy naśladować kupca, który, posyłając okręt na dalekie morza, naładował nań za dużo, tak że podczas burzy cały okręt zatonął. Obawiałbym się bardzo, że gdybyśmy w liberaliźmie, który wieje z całej tej ustawy emerytalnej, poszli za daleko, to narazilibyśmy się na to, iż w interesie Skarbu Państwa ustawa ta musiałaby ulec bardzo szybko nowelizacji, któraby może jeszcze więcej obcięła prawa emerytów, niż ta ustawa to czyni. Otóż dotyczy to także pierwszego, bardzo doniosłego wniosku p. kolegi Woźnickiego, który dąży do tego, ażeby skreślić te 3% opłaty na rzecz funduszu emerytalnego. Komisja uważała, iż w obecnej sytuacji Skarbu Państwa kwota 26 miljonów złotych polskich, bo tyle mniej więcej wyniesie to rocznie, stanowi dla Skarbu Państwa zbyt poważną pozycję. Otóż tyle uwag natury ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#SBuzek">Teraz co się tyczy poszczególnych wniosków, to przedewszystkiem kolega s. Biały żąda, ażeby w art. 19 skreślić słowa: „lub samorządowej”. Ten wniosek nie zwiększyłby ciężaru, obarczającego Państwo, więc byłby o tyle zgodny z tą naczelną zasadą, o której mówiłem, ponieważ tu chodzi o tych emerytów, którzy oprócz emerytur pobierają jeszcze jakieś uposażenie w służbie samorządowej, wniosek Komisji idzie w tym kierunku, ażeby w każdym razie taki emeryt nie mógł więcej pobierać, niżby pobierał w służbie czynnej. Kolega s. Biały żąda skreślenia tego ograniczenia, co nie obciążyłoby Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#SBuzek">Co się tyczy poprawek s. Bodka, to idą one daleko, bo żądają jednorocznej odprawy zamiast trzechmiesięcznej dla tych, którzy przesłużyli 2 do 5 lat, a dwuletniej zamiast jednorocznej dla tych, którzy przesłużyli więcej niż 5 lat. Mam tutaj obliczenie Ministerstwa, które oblicza ten wydatek na 14 miljonów złotych polskich, a przez przyjęcie wniosku s. Białego wydatek ten wzrósłby bardzo.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#SBuzek">Kol. s. Siedlecki żąda w swoim wniosku, ażeby liczyć obficiej czas spędzony w służbie parowozowej, konduktorskiej i ambulansowej. Otóż wnioski jego spowodowałyby obciążenie Skarbu Państwa i z tego powodu sprzeciwiam się im.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#komentarz">(Głos: To obowiązywało w Małopolsce)</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#SBuzek">Obowiązywało w Małopolsce, ale myśmy i w innych punktach nie uszanowali już małopolskich przywilejów, jakie tam były. Stoimy na tej zasadzie, że przyrównywamy wszystko do obecnych norm Polski. Na tem ucierpieli i profesorowie uniwersytetu — ja sam jestem w tem położeniu, że te 4 lata służby, które miałem więcej na podstawie ustaw austrjackich jako profesor uniwersytetu — obecnie się skreśla. Więc wogóle obecnie przyjmujemy zasadę, że odstępujemy od systemu austrjackiego, który chce pewnym kategorjom przyznawać przywilej, a przechodzimy do systemu polskiego. Więc jeżeli coś dotyczy profesorów i inne kategorje np. wojskowych, to oczywiście prostą konsekwencją jest, iż to samo stosuje się do pracowników kolejowych i że ten przywilej został trochę zredukowany.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#SBuzek">Co się tyczy poprawki s. Białego do art. 37, to zdąża ona tylko do odpowiedniego wyjaśnienia tego ustępu i prosiłbym o jej przyjęcie, jako przyczyniającej się do jaśniejszego oddania myśli, która w tym ustępie była zawarta. Merytorycznie ona nic nowego nie przynosi. To samo dotyczy poprawki do art. 50.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#SBuzek">Co się tyczy poprawki s. Nowaka do art. 77, ażeby uczynić miarodajnemi obliczenia komisji weryfikacyjnej, to jest ona niezgodna z jednym z poprzednich artykułów, który mówi, że miarodajnym dla wymiaru emerytury jest wykaz stanu służbowego urzędnika. W tym wykazie służbowym wszystkie lata, które podlegały obliczeniu, muszą być odpowiednio wpisane, więc ten wniosek obalałby zasadę tam zawartą. Z tego powodu prosiłbym o odrzucenie tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#SBuzek">Co się tyczy wniosku s. Adelmana, to wyjaśnia on bliżej ustęp uchwalony przez Komisję co do dodatku do art. 81. Tylko tu jest, według mojego zdania, jeden błąd, mianowicie jest powiedziane „polskich szkół powszechnych”, a powinno być: „polskich szkół prywatnych”. Z tego względu oświadczam się za przyjęciem tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#SBuzek">Drugi wniosek s. Adelman wycofał.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#SBuzek">Co się tyczy wniosku s. Siedleckiego, to porusza on bardzo ważną materję, mianowicie los tych emerytów, którzy byli zatrudnieni w państwowych salinach. Oczywiście powinnoby to dotyczyć także tych, którzy byli zatrudnieni w monopolu tytoniowym, w fabrykach tytoniowych. Otóż otrzymałem od reprezentanta Rządu wiążące zapewnienie, że do tych wszystkich kategorji emerytów będzie zastosowany w drodze rozporządzenia także ten mnożnik, mianowicie w ten sposób, że emerytury będą wymierzane tak, ażeby oni skorzystali z tych przepisów ustawy tak, jak inne kategorje emerytów na podstawie art. 6. Z drugiej jednak strony trudno jest tych emerytów wciągać tutaj do ustawy, ponieważ pod postanowienia ogólne ustawy podpadają tylko ci, którzy są na stałe mianowani, a tu chodzi o tych, którzy nie byli na stałe mianowani i których pobory są w inny sposób obliczane, niż to ustawa przewiduje. Więc gdybyśmy ten wniosek przyjęli w tej formie, w jakiej on brzmi, to po pierwsze byłoby to niesystematycznością, ponieważ dotyczyłoby to pracowników, których ustawa z góry wyklucza w art. 1, a po drugie powstałoby domniemanie, że chodzi tu o zastosowanie innych przepisów, które z natury rzeczy nie mogą mieć zastosowania. Ale jeżeli wnioskodawcy szło o to, żeby emerytom zabezpieczyć wymierzanie ich emerytur w punktach i żeby przy tym wymiarze stosowano mnożnik drożyźniany automatycznie, to otrzymałem od rządu zobowiązanie w tym kierunku, że sprawa ta będzie w drodze rozporządzenia załatwiona. Prosiłbym więc, ze względów wyżej przytoczonych, aby wniosek ten nie dostał się do samej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#SBuzek">Wreszcie co się tyczy art. 102, to wniosek s. Białego dąży do tego, aby skreślić słowa „przed wejściem w życie niniejszej ustawy”. Otóż Rząd na ten wniosek się zgodził i uważa, że to się przyczyni do wyjaśnienia sprawy, podczas gdy dodatek Komisji tylko ją zaciemnia. Z tego powodu oświadczam się za przyjęciem tego wniosku s. Białego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania. Za podstawę bierzemy druk nr 13: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej, która poprzestawiała artykuły i nadała nową numerację artykułom. Bierzemy ten druk za podstawę w tem znaczeniu, że kto chce, aby głosowano nad jakąś poprawką, powinien to wnieść. Zaczynamy od wniosku s. Woźnickiego, ażeby art. 7 skreślić. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, ażeby wstali. Stoi mniejszość, wniosek odrzucony. Na wypadek odrzucenia tego wniosku s. Woźnicki postawił wniosek, który jest w druku jako wniosek mniejszości, ażeby w części pierwszej zmienić cyfrę 3% na 5% i skreślić słowa: „i na emeryturze”, drugą część skreślić, a po części piątej ewentualnie czwartej dodać: „Opłaty powyższe i t. d.” jak Panowie mają w druku. Proszę Senatorów, którzy są za tym ewentualnym wnioskiem s. Woźnickiego, ażeby wstali. Stoi mniejszość i ta poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#Marszałek">Niezależnie od tego jest do art. 7 wniosek s. Siedleckiego, który także jest w druku jako wniosek mniejszości. Proszę tych panów Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Siedleckiego, aby wstali. Mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do poprawki, którą Panowie mają w piśmie maszynowem, mianowicie do art. 19, wniosek s. Białego, aby skreślić w art. 19 „lub samorządowej”. Proszę tych Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali. Jest większość, poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#Marszałek">W piśmie maszynowem jest opuszczona przez pomyłkę poprawka do art. 20 s. Thulliego, aby jako art. 20 zamiast brzmienia Komisji utrzymać 2 i 3 ustęp art. 13 projektu sejmowego. Trzebaby to odczytać, ażeby panowie Senatorowie wiedzieli o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#komentarz">(S. Buzek: Możeby to wyjaśnić)</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#Marszałek">Nie chcę tego zwyczaju zaprowadzać. P. Sekretarz zechce odczytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#SekretarzsKoerner">Ustępy drugi i trzeci art. 13 projektu sejmowego brzmię w ten sposób: „Na czas trwania wyjątkowych warunków ekonomicznych otrzymuje ponadto emeryt na żonę dodatek ustanowiony w ust. 1 i 2 art. 4 ustawy o uposażeniu funkcjonarjuszów państwowych i wojska z dnia... 1923 r. W wyjątkowych na szczególne uwzględnienie zasługujących przypadkach może właściwa władza naczelna za zgodą Ministra Skarbu przyznać emerytowi również dodatek na jedno dziecko”.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#SekretarzsKoerner">Tymczasem Komisja Skarbowo-Budżetowa stawia wniosek,</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#komentarz">(S. Buzek: Ażeby dodać jedno dziecko)</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#SekretarzsKoerner">... aby art. 20 brzmiał: „Na czas trwania wyjątkowych warunków ekonomicznych otrzymuje ponadto emeryt na żonę i jedno dziecko dodatek, ustanowiony w ustępie 1 i 2 art. 4 ustawy o uposażeniu funkcjonarjuszów i wojska z 1923 r.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#SekretarzsKoerner">W wyjątkowych na szczególne uwzględnienie zasługujących przypadkach może właściwa władza naczelna za zgodą Ministra Skarbu przyznać emerytowi dodatek na jeszcze jedno dziecko”. To wymagało objaśnienia, bo zaszła pomyłka w druku.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#SekretarzsKoerner">Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Thulliego, żeby wstali. Większość, wniosek przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#SekretarzsKoerner">Przystępujemy do poprawki do art. 21. S. Adelman wnosi, aby zmienić w pierwszym ustępie cyfrę 800 mnożnych na 1000 mnożnych, oraz cyfrę 300 mnożnych na 400 mnożnych.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#komentarz">(S. Buzek: To omyłka. To było w uposażeniowej ustawie przyjęte razem z wnioskiem s. Zdanowskiego)</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#SekretarzsKoerner">Zatem już załatwione.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#SekretarzsKoerner">Do art. 22 s. Bodek wnosi, ażeby w czwartym wierszu od końca wyraz „trzymiesięczne” zastąpić przez słowo „jednoroczne”, a w wierszu drugim od końca wyraz „jednoroczne” zastąpić przez „dwuletnie”. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem s. Bodka, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#SekretarzsKoerner">Do art. 33 s. Siedlecki stawia wniosek, ażeby w ust. ósmym skreślić słowa: „spędzonej w tym charakterze ponad 10 lat takiej służby”, a zamiast słów „jako 14 miesięcy” wstawić „jako 18 miesięcy”. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#SekretarzsKoerner">Do tego samego artykułu s. Biały stawia wniosek, ażeby ustępowi czwartemu nadać następujące brzmienie: „Czas obowiązującej służby wojskowej, oraz studiów wyższych dolicza się do wysługi emerytalnej dopiero po ukończonych 10 latach służby cywilno-państwowej”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawkę s. Białego, ażeby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#SekretarzsKoerner">Do art. 50, dawnego 45, s. Biały stawia wniosek, ażeby w ust. czwartym i piątym skreślić „ma wpływ…” itd. do końca zdania, a wstawić w to miejsce: „dolicza się do wysługi emerytalnej dopiero po ukończonych 10 latach służby wojskowej”. Uważam to za konsekwencję poprzedniego głosowania.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#komentarz">(Głosy: Tak)</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#SekretarzsKoerner">A zatem i ten wniosek uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-36.16" who="#SekretarzsKoerner">Do art. 77 s. Stanisław Nowak stawia wniosek, ażeby po wyrazach „wlicza się” wstawić: „na podstawie obliczeń Komisji Weryfikacyjnych”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-36.17" who="#SekretarzsKoerner">Do art. 81 dawniej 77, s. Adelman wstawia poprawkę „Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zaliczy do wysługi emerytalnej lata udowodnionej pracy nauczycielskiej tym b. zawodowym nauczycielom polskich szkół „nie powszechnych”, tylko ma być „prywatnych w b. zaborze rosyjskim którzy, posiadając odpowiednie kwalifikacje, wstąpili do służby państwowej polskiej w zawodzie nauczycielskim i pozostają na służbie w dn. 1 października 1923 r.” i t. d. jak w poprawce komisji senackiej.</u>
          <u xml:id="u-36.18" who="#komentarz">(S. Woźnicki: To jest poprawka do poprawki komisji Senackiej)</u>
          <u xml:id="u-36.19" who="#SekretarzsKoerner">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką ażeby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-36.20" who="#SekretarzsKoerner">Poprawkę co do zawodowych wojskowych czy Pan podtrzymuje?</u>
          <u xml:id="u-36.21" who="#komentarz">(S. Adelman: Cofam)</u>
          <u xml:id="u-36.22" who="#SekretarzsKoerner">Przystępujemy do poprawki s. Siedleckiego do art. 88.</u>
          <u xml:id="u-36.23" who="#SekretarzsKoerner">Nie będę czytał tego wniosku, gdyż wszyscy Panowie go mają przed sobą. Mianowicie, chodzi o urzędników w salinach. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-36.24" who="#SekretarzsKoerner">Pozostaje jeszcze głosowanie nad poprawką s. Białego do art. 102 dawnego 98, aby w wierszu trzecim ust. pierwszego skreślić napowrót wstawione przez komisję słowa: „przed wejściem w życie niniejszej ustawy”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta, t. zn. poprawka komisyjna odrzucona. A zatem poprawki są załatwione, głosujemy teraz nad całą ustawą. Proszę Senatorów, którzy są za całą ustawą, z przyjętemi poprawkami, ażeby wstali. Stoi większość, ustawa w całości z poprawkami przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-36.25" who="#SekretarzsKoerner">Na tem porządek dzienny wyczerpany. Pozostaje jeszcze dyskusja nad nagłością wniosku s. Posnera, Misiołka, Englischa i tow. z Klubu P. P. S. oraz Woźnickiego i tow. z P. S. L. Wyzwolenie w sprawie wypadku w kopalni „Reden”. Chodzi o to czy sprawa ma być postawiona na porządku dziennym następnego posiedzenia. Głos ma S. Rosner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#SPosner">Wysoki Senacie! W imieniu klubów P. P. S. i Wyzwolenia składam wniosek nagły do laski marszałkowskiej, który brzmi jak następuje:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#Marszałek">Wnioski nagłe zostały skasowane, może być tylko wniosek formalny, czy wniosek ma być postawiony na porządek dzienny najbliższego posiedzenia z powodu pilności sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#SPosner">Wypadek, który świeżo miał miejsce w Zagłębiu Dąbrowskiem, w kopalni „Reden”, wstrząsnął opinją publiczną, zginęło kilkudziesięciu górników, cyfra ogólna dotychczas jeszcze nie jest określona, a okoliczności, towarzyszące wybuchowi gazów i pożarów w kopalni, ujawniły brak środków ratowniczych i zarządzeń, któreby zapobiegły podobnym okrutnym wypadkom. Wysokie ceny węgla i niezwykle obfite dochody, jakie dają kopalnie właścicielom, pozwalają raczej domniemywać, że kopalnie dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek dbają o życie i zdrowie robotników. Natomiast niestety jest powszechnie wiadome, że zarządzenia ratownicze są dziś słabsze i mniej wystarczające, niż przed wojną. W tych warunkach wypadki podobne temu, który wydarzył się w kopalni „Reden”, mogą powtarzać się często, mogą przyprawiać o śmierć setki obywateli Rzeczypospolitej i powiększać bez miary zastęp wdów i sierot po ofiarach nietylko losu, ale i karygodnej lekkomyślności, albo niedołęstwa zarządów kopalni.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#SPosner">W tych warunkach, niezależnie od śledztwa, które w sprawie wypadku na kopalni „Reden” prowadzą władze sądowe, i na którego wyniki czeka niecierpliwie opinją publiczna, niżej podpisani wzywają Rząd, do ustanowienia komisji specjalnej, złożonej z przedstawicieli Ministerstw: Handlu i Przemysłu, Spraw Wewnętrznych, Pracy i Opieki Społecznej, zdrowia Publicznego w celu zbadania przy współudziale przedstawicieli Związku Robotniczego Przemysłu Hutniczego w Polsce Kopalń w polskiem zagłębiu węglowem pod względem urządzeń ratowniczych i w celu zarządzenia wszystkich środków ochronnych, któreby uprzedzały wypadki, podobne tym, jakie miały miejsce w kopalni „Reden”.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#SPosner">(mówi) Wysoki Senacie! Zdaje mi się, że tekst tego wniosku jest zupełnie jasny i że tutaj nie spotka się ze sprzeciwem i dlatego też ja go bliżej motywować nie będę, bo zdaje mi się, że koło tej mogiły 27 już pochowanych, a 40 jeszcze poszukiwanych górników, którzy zginęli tydzień temu w kopalni „Reden”, stoi także sumienie publiczne, sumienie Rzeczypospolitej, które domaga się nietylko, żeby ta krzywda została w tych warunkach naprawioną, w których wogóle może być naprawiona, to znaczy, żeby nietylko koledzy, towarzysze, przyjaciele, ale i Państwo zajęło się losem sierot, które pozostały po tych ofiarach, lecz żeby zostało też dokonane to, czego od początku istnienia Rzeczypospolitej nie dokonano, ażeby się przyjrzeć bliżej warunkom, w których pracuje polski górnik w kopalniach. I to ma na celu ten wniosek, ażeby zwrócić uwagę Rządu na to, czego jeszcze dotychczas sam nie dokonał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#Marszałek">Wniosek jest możliwy o postawienie tego na najbliższem posiedzeniu, na dzisiejszem posiedzeniu ta sprawa dyskutowaną być nie może, byłoby to bowiem otwieranie drogi do zaskakiwania Izby różnemi pracami. P. s. Posner zgadza się, ażeby na najbliższem posiedzeniu nad tem dyskutować. Myślę, że dobrze przedtem przesłać ten wniosek do Komisji Gospodarstwa Społecznego, a dyskusję postawimy wtedy na najbliższem posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#SPosner">Ale Panie Marszałku. Nasze posiedzenie będzie za miesiąc, czy za 5 tygodni, a sprawa nie cierpi zwłoki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#Marszałek">Chyba, że nikt nie zaprotestuje przeciw dyskusji nad meritum, jeden głos sprzeciwu wystarczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#SWoźnicki">Czy mamy uważać, że posiedzenie już nie odbędzie się w najbliższej przyszłości? Bo w interpelacji domagamy się, ażeby p. Minister Skarbu przedstawił stan finansowy. Jest to lekceważenie Senatu. Nietylko nie zjawia się Rząd na posiedzenie w sprawie tak ważnej, jak uposażenie urzędników, ale nie chce stanąć przed Senatem z planem gospodarczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#Marszałek">Chwilowo jesteśmy przy wniosku s. Posnera. Czy kto protestuje przeciw merytorycznemu rozważaniu.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#komentarz">(Głosy: Głosować bez dyskusji)</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#Marszałek">Proszę pp. Senatorów, którzy uważają sprawę za nagłą, ażeby wstali. Większość. Nagłość przyjęta. Ponieważ chodzi tylko o wezwanie Rządu, mogę uważać, że i meritum jest przyjęte, ażeby międzyministerjalna komisja się tą sprawą zajęła.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#Marszałek">Przystępujemy do drugiej kwestji, poruszonej przez s. Woźnickiego, kiedy ma się odbyć następne posiedzenie. Otóż chwilowo Senat nie ma materjału nadesłanego przez Sejm. Najbliższe posiedzenie Sejmu ma się odbyć około 10 października, a zatem Senat miałby się zjechać około 17 października, jednakże ze względu na interpelację, wniesioną przez s. Woźnickiego, a może i na inne sprawy, które się znajdą, proponowałbym, ażeby najbliższe posiedzenie Senatu odbyć równocześnie z posiedzeniem Sejmu, t. j. zwołam posiedzenie w ten sposób, ażeby, jeżeli Sejm będzie miał posiedzenie przed południem, to my po południu, lub odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#Marszałek">Najbliższe posiedzenie odbędzie się więc mniej więcej za 12–14 dni.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#Marszałek">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o g. 1 m. 20)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>