text_structure.xml
158 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11 min. 5.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WładysławKowalski">Wysoka Izbo! Od ob. Prezesa Rady Ministrów otrzymałem przy piśmie z dnia 24 października 1949 r. następujące zarządzenie Obywatela Prezydenta Rzeczypospolitej:</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WładysławKowalski">„Zarządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1949 r. w sprawie zwołania Sejmu Ustawodawczego na zwyczajną sesję jesienną 1949 r.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WładysławKowalski">Na podstawie art. 7 ust. 1 i 2 Ustawy Konstytucyjnej z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów Rzeczypospolitej Polskiej — zwołuję Sejm Ustawodawczy na zwyczajną sesję jesienną w dniu 28 października 1949 r.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WładysławKowalski">Prezydent Rzeczypospolitej (—) Bolesław Bierut,</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WładysławKowalski">Prezes Rady Ministrów (—) Józef Cyrankiewicz”.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WładysławKowalski">Na podstawie powyższego zarządzenia zwołałem dzisiejsze posiedzenie Sejmu z porządkiem dziennym, który został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WładysławKowalski">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WładysławKowalski">Powołuję na sekretarzy posłów Jana Witoszkę i Henryka Trzebińskiego. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Trzebiński.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WładysławKowalski">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WładysławKowalski">Protokóły 66 i 67 posiedzeń Sejmu uważam za przyjęte, gdyż nie wniesiono przeciw nim zarzutów.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WładysławKowalski">Wysoka Izbo! Z żalem stwierdzam, że w dniu 27 sierpnia br. zmarł w Rzeszowie poseł na Sejm Ustawodawczy ks. Marian Borowiec...</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#komentarz">(Wszyscy wstają.)</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WładysławKowalski">... długoletni działacz ruchu ludowego, członek Rady Naczelnej Stronnictwa Ludowego, były poseł do Krajowej Rady Narodowej, przewodniczący Wojewódzkiej Rady Narodowej w Rzeszowie w latach 1944–1947, odznaczony orderem Polski Odrodzonej. Był on jednym z pierwszych, którzy po wojnie stanęli do pracy i walki o Polskę ludową. Droga życia ks. Mariana Borowca była, drogą kapłana — patrioty — demokraty.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WładysławKowalski">W dniu 4 września br. zmarł w Krakowie po długiej i ciężkiej chorobie poseł na Sejm Ustawodawczy Zygmunt Żuławski.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#WładysławKowalski">Proponuję, alby Izba uczciła pamięć zmarłych chwilą ciszy.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#komentarz">(Chwila ciszy.)</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#WładysławKowalski">Dziękuję. Uważam, że Sejm Ustawodawczy stwierdził wygaśnięcie mandatu posła ks. Mariana Borowca (okręg wyborczy nr 51 — Gorlice) i mandatu posła Zygmunta Żuławskiego (okręg wyborczy nr 46 — Kraków) z powodu śmierci.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#WładysławKowalski">Dnia 12 lipca 1949 r. otrzymałem od posła Adama Krzyżanowskiego pismo ze zrzeczeniem się mandatu poselskiego, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 46 — Kraków.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#WładysławKowalski">Dnia 14 października 1949 r. otrzymałem od posła Józefa Dubiela pismo ze zrzeczeniem się mandatu poselskiego, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 40 — Katowice.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#WładysławKowalski">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#WładysławKowalski">Uważam, że Sejm Ustawodawczy stwierdził wygaśnięcie mandatów posła Adama Krzyżanowskiego i posła Józefa Dubiela z powodu zrzeczenia się.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#WładysławKowalski">Proszą Wysoką Izbę o udzielenie urlopów następujący posłowie: Adamowski Leon — do dnia 5 listopada br. w celach kuracyjnych. Drewnowski Jerzy — do końca br., Galiński Antoni na okres 6 tygodni z powodu choroby, Jodłowski Jerzy od 25 października do 10 listopada br. z powodu wyjazdu za granicę, Langer Antoni od 28 października do 5 grudnia z powodu choroby, Smetański Józef do dnia 30 listopada w celach kuracyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#WładysławKowalski">Czy Wysoka Izba zgadza się na udzielenie powyższych urlopów? Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na udzielenie wymienionych urlopów.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#WładysławKowalski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniach Sejmu następujący posłowie: Baranowski Feliks, Burdzy Jan, Dobosz Stanisław, Dobrowolski Henryk, Gać Stanisław, Gwis Alfons, Janusz Stanisław, Jonsik Wacław, Kołodziejczyk Henryk, Kołodziejski Henryk, Łakomieć Ignacy, Nagórski Wiktor, Pietrzakowa Władysława, Polewka Adam, Rękas Stefan, Różański Józef, Sobol Wacław, Stęplewski Stanisław, Strzelecki Ryszard, Tkocz Karol, Turski Stanisław, Wilanowski Jan, Zduńczyk Włodzimierz.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#WładysławKowalski">Komunikuję Izbie, że od Obywatela Prezydenta Rzeczypospolitej otrzymałem pisma następującej treści:</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#WładysławKowalski">„Warszawa, dnia 8 września 1949 r.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#WładysławKowalski">Do Ob. Marszałka Sejmu Ustawodawczego w miejscu.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#WładysławKowalski">Podaję niniejszym do wiadomości zgodnie z art. 49 ust. 1 Konstytucji, że dnia 7 lipca 1949 r; nastąpiła wymiana dokumentów ratyfikacyjnych konwencji polsko-czechosłowackiej o uprzywilejowanym tranzycie kolejowym z Czechosłowacji do Czechosłowacji przez Głuchołazy, podpisanej w Warszawie dnia 12 listopada 1948 r. Tekst konwencji załączam.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#WładysławKowalski">Prezydent Rzeczypospolitej (—) Bolesław Bierut,</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#WładysławKowalski">Prezes Rady Ministrów (—) Józef Cyrankiewicz,</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#WładysławKowalski">Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych (—) S. Leszczycki”.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#WładysławKowalski">„Warszawa, dnia 15 września 1949 r.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#WładysławKowalski">Do Ob. Marszałka Sejmu Ustawodawczego w miejscu.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#WładysławKowalski">Podaję niniejszym do wiadomości zgodnie z art. 49 ust. 1 Konstytucji, że dnia. 1 września 1949 r. nastąpiła wymiana dokumentów ratyfikacyjnych konwencji polsko-czechosłowackiej w oprawie ochrony roślin uprawnych przed szkodnikami i chorobami, podpisanej w Pradze dnia 22 stycznia 1949 r. Tekst konwencji załączam.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#WładysławKowalski">Prezydent Rzeczypospolitej (—) Bolesław Bierut,</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#WładysławKowalski">Prezes Rady Ministrów (—) Józef Cyrankiewicz,</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#WładysławKowalski">Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych (—) S. Leszczycki”.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#WładysławKowalski">Od ob. Prezesa Rady Ministrów otrzymałem pisma z dnia 18 i 24 października 1949 r., w których Rząd przedkłada Sejmowi Ustawodawczemu do zatwierdzenia 17 dekretów z mocą ustawy, ogłoszonych w nr 45, 46, 48, 49 i 53 z 1949 r. Dziennika Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#WładysławKowalski">Proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie tytułów tych dekretów.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanWitoszka">1) dekret z dnia 27 lipca 1949 r. o zaciąganiu nowych i określeniu wysokości nie umorzonych zobowiązań pieniężnych (Dz.U.R.P. nr 45, poz. 332),</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanWitoszka">2) dekret z dnia 27 lipca 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 13 kwietnia 1945 r. o nadzwyczajnym podatku od wzbogacenia wojennego (Dz.U.R.P. nr 45, poz. 333),</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanWitoszka">3) dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o ochronie wolności sumienia i wyznania (Dz. U. R. P. nr 45, poz. 334),</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanWitoszka">4) dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o zmianie niektórych przepisów prawa o stowarzyszeniach (Dz. U. R. P. nr 45, poz. 335),</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JanWitoszka">5) dekret z dnia 27 lipca 1949 o Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 336),</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JanWitoszka">6) dekret z dnia 27 lipca, 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 29 września 1936 r. o ograniczeniu prawi emerytalnych notariuszów i pisarzy hipotecznych (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 337),</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#JanWitoszka">7) dekret z dnia 27 lipca 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 16 kwietnia 1946 r. o zwalczaniu chorób wenerycznych (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 338),</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#JanWitoszka">8) dekret z dnia 27 lipca 1949 r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich, położonych w niektórych powiatach woj. białostockiego, lubelskiego, rzeszowskiego i krakowskiego (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 339),</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#JanWitoszka">9) dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 340),</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#JanWitoszka">10) dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o reglamentacji niektórych surowców, półfabrykatów i wyrobów gotowych (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 341),</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#JanWitoszka">11) dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o uregulowaniu niektórych zobowiązań przedsiębiorstw gospodarki uspołecznionej i instytucji publicznych (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 342),</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#JanWitoszka">12) dekret z dnia 16 sierpnia 1949 r. o wymianie gruntów (Dz. U. R. P. nr 48, poz. 367),</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#JanWitoszka">13) dekret z dnia 16 sierpnia 1949 r. o przekształceniu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na Szkołę Główną Planowania i Statystyki w Warszawie (Dz. U. R. P. nr 48, poz. 368),</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#JanWitoszka">14) dekret z dnia 18 sierpnia. 1949 r. o zmianie niektórych przepisów o zgromadzeniach (Dz.U.R.P. nr 49, poz. 369),</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#JanWitoszka">15) dekret z dnia 28 września 1949 r. o utworzeniu Polskiej Iżby Handlu Zagranicznego (Dz. U.R.P. nr 53, poz, 403),</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#JanWitoszka">16) dekret z dnia 28 września 1949 r. o zmianie nie dekretu z dnia 5 września 1947 r. o przejściu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do ZSRR (Dz.U.R.P. nr 53, poz. 404),</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#JanWitoszka">17) dekret z dnia 28 września 1949 r. o zniesieniu instytucji państwowych zakładów chowu koni i przedsiębiorstwa państwowego „Państwowe Zakłady Hodowli Roślin” (Dz.U.R.P. nr 53, poz. 405).</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WładysławKowalski">Powyższe dekrety skieruję do odpowiednich komisyj, z wyjątkiem dekretów, znajdujących się na porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia, które przekazałem uprzednio do właściwych komisyj.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WładysławKowalski">Wpłynął wniosek posła Oskara Langego i towarzyszy w sprawie zmiany ustawy z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach oraz ustawy z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WładysławKowalski">Wniosek ten zgodnie z art. 25 regulaminu Sejmu Ustawodawczego podlega trzem czytaniom.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję na podstawie art. 17 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego, aby Wysoka Izba uchwaliła zmianę dzisiejszego porządku dziennego, uzupełniając go jeszcze dwoma punktami z kolei 7 i 8 o brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WładysławKowalski">7. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o państwowym gospodarstwie leśnym (druk nr 577).</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WładysławKowalski">8. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy w sprawie zmiany ustawy z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach oraz ustawy z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni, zamieszczonego we wniosku posła Oskara Langego i tow. (druk nr 578).</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#WładysławKowalski">W ten sposób punkt 7 doręczonego porządku dziennego otrzymałby kolejny numer 9, a numeracja następnych punktów uległaby odpowiednim zmianom.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#WładysławKowalski">Sprzeciwu nie słyszę, propozycję moją uważam za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#WładysławKowalski">Ponieważ druki do porządku dziennego mogły być doręczone Obywatelom Posłom dopiero w dniu dzisiejszym, proponuję, aby Wysoka Izba — na podstawie art. 50 pkt. 3 i 4 regulaminu Sejmu Ustawodawczego — uchwaliła skrócenie postępowania formalnego w stosunku do spraw znajdujących się na porządku dziennym, chodzi mianowicie o przystąpienie do rozprawy niezwłocznie po rozdaniu druków sprawozdań komisyj i odbycie pierwszego czytania niezwłocznie po rozdaniu druków projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#WładysławKowalski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Izba zgodziła się na moją propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji konwencji (nr 62), dotyczącej przepisów o bezpieczeństwie w przemyśle budowlanym, przyjętej na XXIII sesji Ogólnej Konferencji Międzynarodowej Organizacji Pracy w Genewie dnia 23 czerwca 1937 r. (druk nr 571).</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Europejskiej Konwencji Radiofonicznej wraz z Planem Kopenhaskim i protokółem końcowym, podpisanych w Kopenhadze dnia 15 września 1948 r. (druk nr 572).</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy w sprawie zmiany rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej o zakładach leczniczych (druk nr 573).</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#WładysławKowalski">Czy kto, pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o wynalazkach i wzorach użytkowych, dotyczących obrony Państwa (druk nr 574).</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisyj Planu Gospodarczego i Budżetu oraz Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o utworzeniu Polskiego Komitetu Normalizacyjnego oraz o polskich normach i standartach (druk nr 575).</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o utworzeniu Biura Rzeczników Patentowych (druk nr 576).</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu.</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o państwowym gospodarstwie leśnym (druk nr 577).</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Leśnictwa.</u>
<u xml:id="u-4.31" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy w sprawie zmiany ustawy z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach oraz ustawy z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni, zamieszczonego we wniosku posła Oskara Langego i tow. (druk nr 578).</u>
<u xml:id="u-4.32" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Lange.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#OskarLange">Wysoka Izbo! Wraz z szeregiem innych posłów przedkładam Wysokiej Izbie wniosek o zmianę ustawy z dnia 29 października 1920 r. o spółdzielniach oraz ustawy z dnia 21 maja 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#OskarLange">Ustawa z 1920 r. nie jest przystosowana do dzisiejszych potrzeb spółdzielczości. W demokracji ludowej nastąpił rozrost spółdzielczości, rozrost, który odznacza się szczególnie wielką dynamiką w ciągu ostatniego roku. Spółdzielczość odgrywa coraz ważniejszą, czynniejszą rolę w procesie budowy podstaw socjalizmu w Polsce. Przypomnę tylko, że w ciągu bieżącego roku liczba członków spółdzielni wzrosła o 600.000, osiągając obecnie liczbę blisko 5 milionów, liczba placówek spółdzielczych dochodzi do przeszło 31.000, wzrosła więc w ciągu tego roku o 6.000, a liczba pracowników wynosi około 340.000, wykazując wzrost o 25%.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#OskarLange">Przed spółdzielczością stają poważne zadania, wynikające z jej udziału w budowie podstaw socjalistycznego ustroju. Stają zadania takie, jak skup, jak rozbudowa sieci uspołecznionego handlu zarówno w mieście jak i na wsi, uspołecznienia produkcji drobnotowarowej na wsi w formie spółdzielni produkcyjnych, a w mieście stają przed nią zagadnienia i zadania uspołecznienia rzemiosła i drobnej produkcji.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#OskarLange">W roku obecnym nastąpiło, również włączenie spółdzielni do narodowego planu gospodarczego oraz poddanie ich przepisom systemu finansowego.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#OskarLange">Ten rozwój spółdzielczości rozsadza ramy ustawy z 1920 r., która ustala, formy organizacyjne spółdzielczości w ustroju kapitalistycznym i zawiera treść ideologicznie obcą obecnemu ustrojowi. Brak w tej sprawie przepisów, które dawałyby oparcie prawne dla nowych typów spółdzielni, jak na przykład dla spółdzielni produkcyjnych w rolnictwie. Brak również przepisów, pozwalających na przystosowanie form organizacyjnych spółdzielni do dzisiejszych potrzeb, zwłaszcza w dziedzinie członkostwa i formy organów kontroli społecznej. Wymaga to zmiany ustawy z 1920 r., jak również pewnych przystosowań w ustawie z 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#OskarLange">Można by zapytać, dlaczego wobec tego nie przedkładamy nowej ustawy? Nie przedkładamy nowej ustawy z następujących powodów.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#OskarLange">Wprawdzie proces krystalizacyjny form i zadań spółdzielczości w naszym ustroju społeczno-gospodarczym posunął się naprzód, zarysowują się dość wyraźne perspektywy roli spółdzielczości w budowie podstaw ustroju socjalistycznego, jednak proces ten nie jest na tyle zakończony, aby można w tej chwili petryfikować ostatecznie formy organizacyjne i zadania spółdzielczości drogą nowej ustawy. Nowa ustawa byłaby niejako konstytucją dla spółdzielczości. Uchwalenie takiej nowej ustawy w tej chwili stwarzałoby iluzję, że proces przystosowania do zadań budowy socjalizmu jest już zakończony. Nowa ustawa musiałaby wobec tego być albo bardzo ramową i mało mówiącą, albo też mogłaby w pewnych warunkach hamować dalszy proces rozwoju spółdzielczości.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#OskarLange">Dlatego wybieramy drogę noweli, drogę obszernej noweli, która usunie z dawnej ustawy z 19.20 r. wszystko to, co jest sprzeczne z dzisiejszymi potrzebami spółdzielczości, co hamuje jej rozwój jako integralnej części uspołecznionej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#OskarLange">Taką nowelą jest wniosek, który został dzisiaj Wysokiej Izbie przedstawiony. Wniosek ten ma na celu przystosowanie ustawy o spółdzielczości do dzisiejszych potrzeb i stworzenie możliwości dla dalszego przystosowania i rozwoju spółdzielczości w procesie budowy podstaw socjalizmu, uznając w pełni spółdzielczość jako część składową naszej uspołecznionej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#OskarLange">Najważniejsze zmiany proponowane są następujące:</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#OskarLange">A więc przede wszystkim w art. 1 projekt wprowadza nowe określenie spółdzielni, które w pełni podkreśla fakt, że spółdzielnia jest formą uspołecznionej gospodarki i podkreśla łączność gospodarki spółdzielczej z całością uspołecznionej i planowej gospodarki naszego Państwa. Określenie spółdzielni proponowane brzmi następująco:</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#OskarLange">„Za spółdzielnię uważa się zrzeszenie nieograniczonej liczby osób o zmiennym składzie osobowym j. zmiennym funduszu, prowadzące wspólnie działalność gospodarczą w ramach narodowego planu gospodarczego dla podniesienia poziomu gospodarczego i kulturalnego życia członków oraz dla dobra Państwa Ludowego”.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#OskarLange">Następnie nowy projekt wprowadza — nową instytucję tak zwanego statutu wzorcowego. Dotychczas przy rejestrowaniu spółdzielni sąd badał zgodność statutu spółdzielni z ustawą. Obecnie proponujemy, aby sąd stwierdzał jedynie zgodność statutu rejestrowanej spółdzielni ze statutem wzorcowym, ustalonym przez Centralny Związek Spółdzielczy na wniosek centrali. Stwarza to daleko idące konsekwencje. Obowiązek czuwania nad zgodnością statutu rejestrowanej spółdzielni ze statutem wzorcowym przechodzi obecnie na Centralny Związek Spółdzielczy. Stwarza to możliwość twórczego usuwania braków ustawy przez odpowiednią redakcję statutów wzorcowych.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#OskarLange">W dalszym ciągu proponujemy następujące ważniejsze zmiany.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#OskarLange">Nowa ustawa po nowelizacji będzie przewidywała możliwości zróżniczkowania udziałów; da to możność tam gdzie potrzeba zróżniczkowania klasowego, a ponadto ułatwi wprowadzenie specjalnego rodzaju udziałów dla członków rodzin: kobiet i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#OskarLange">Wielką nowością projektu jest wprowadzenie przepisu, który brzmi w sposób następujący: „Członkowi przysługuje pierwszeństwo przed nie członkami w korzystaniu z usług i świadczeń spółdzielni. Sposób wykonania tego przepisu określi właściwa centrala”. Spółdzielnia ma dwie funkcje do spełnienia: z jednej strony jest ona organem uspołecznionej gospodarki i jako taki winna służyć wszystkim obywatelom czy są członkami, czy nie, ale spółdzielnia jest czymś więcej — jest ona również formą samopomocy i wzajemnej pomocy członków i dlatego musi zapewnić swoim członkom pewne szczególne prawa, które właśnie są wynikiem członkostwa. Projekt powiada, że sposób wykonania tego przepisu określi właściwa centrala. Spółdzielnie bowiem wypełniają pewne akcje zlecone przez Państwo, np. akcje skupu czy inne, i jest rzeczą jasną, że w tych akcjach zleconych przez Państwo muszą na równi traktować nie członków jak i członków spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#OskarLange">Dalszym punktem proponowanym jest możność w niektórych typach spółdzielni zastąpienia rady nadzorczej komisją rewizyjną, a powierzenia funkcji nadzorczych organom kontroli społecznej, powoływanym czy to przy współudziale Związku Samopomocy Chłopskiej, czy też przy współudziale związków zawodowych. W dziedzinie spółdzielczości gminnej „Samopomoc Chłopska” już istnieje rozwój po tej linii, proponowana zmiana stwarza podstawy prawne dla takich form organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#OskarLange">Nowela przewiduje również uproszczenie procedury likwidacji spółdzielń!, która dotychczas była bardzo skomplikowana. Między innymi zaznacza, że jeżeli względy planowej gospodarki będą tego wymagać, walne zgromadzenie spółdzielni lub Centralny Związek Spółdzielczy może postanowić zbycie prowadzonego przez spółdzielnię przedsiębiorstwa, innej spółdzielni lub innym przedsiębiorstwom uspołecznionej gospodarki. To umożliwi przekazywanie spółdzielni wraz z aktywami i pasywami bez potrzeby przeprowadzania bardzo skomplikowanych procedur likwidacyjnych, których wymaga dotychczasowa ustawa.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#OskarLange">Wreszcie należy również zaznaczyć pewną istotną zmianę w przepisach, dotyczących rewizji spółdzielni, mianowicie ustawa w nowym sformułowaniu będzie wyraźnie podkreślała, że rewizja spółdzielni powinna być nie tylko rewizją techniczno-księgową, lecz powinna również rozpatrzyć i sprawdzić wykonywanie przez spółdzielnię wytycznych polityki gospodarczej państwa ludowego oraz wykonanie planów gospodarczych. Włączenie spółdzielczości do narodowego planu gospodarczego i poddanie jej systemowi finansowemu wymaga także zmiany dotychczasowych przepisów o zasadzie podziału nadwyżek. Tutaj projekt nowelizacji przewiduje, „że zasady podziału czystej nadwyżki powinny być zgodne z wytycznymi Centralnego Związku Spółdzielczego, wydanymi w myśl zasad systemu finansowego obowiązującego w spółdzielczości.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#OskarLange">Oto są najważniejsze proponowane zmiany. Obok tego jest wiele innych zmian natury drobniejszej, technicznej, których nie będę obecnie wymieniał.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#OskarLange">Wreszcie wniosek przewiduje upoważnienie dla Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego do ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy z 1920 r. Ten jednolity tekst tworzy niejako nową ustawę, która będzie przystosowana w zasadzie do obecnych warunków, w jakich rozwija się spółdzielczość polska, a która będzie podstawą prawną dla dalszego jej rozwoju jako części składowej uspołecznionej gospodarki i dla wypełnienia zadań, które wynikają dla spółdzielczości w procesie budowania podstaw socjalizmu w Polsce.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#OskarLange">Proszę Wysoką Izbę o rozpatrzenie powyższego wniosku.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do, Komisji Handlu Wewnętrznego i Spółdzielczości.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Oświaty i Nauki o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 16 sierpnia, 1949 r. o przekształceniu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na Szkołę Główną Planowania i Statystyki w Warszawie (Dz.U.R.P. nr 48, poz. 368) — (druk nr 561).</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Kulczyńskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławKulczyński">Wysoka Izbo! Na podstawie art. 4 ustawy konstytucyjnej z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów Rzeczypospolitej Polskiej i na podstawie ustawy z dnia 2 lipca 1949 r., upoważniającej Rząd do wydawania dekretów z mocą ustawy, Rada Ministrów postanowiła, a Rada Państwa zatwierdziła przekształcenie Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na Szkołę Główną Planowania i Statystyki.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławKulczyński">Dekret ten wszedł w życie z dniem 1 września b.r.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławKulczyński">Nasze życie gospodarcze przestawia się w szybkim tempie na tory socjalistyczne.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#StanisławKulczyński">Stwarza to rosnące zapotrzebowanie na kadry osób wykształconych w metodach planowania gospodarczego i socjalistycznej ekonomiki. Zapotrzebowania tego nie są w stanie pokryć dzisiaj nasze akademickie szkoły handlowe, nasze wydziały prawno-ekonomiczne i nasze oddziały planowania przestrzennego, a to z uwagi na brak dostatecznych kadr naukowych, uzdolnionych do przestawienia wszystkich tych szkół, wszystkich tych wydziałów i oddziałów na nowe tory badania i kształcenia. Wyłoniła się potrzeba przeznaczenia na razie jednej szkoły akademickiej na ośrodek badawczy 1 szkoleniowy w zakresie planowania gospodarczego na poziomie akademickim. Skupiwszy w tym ośrodku najlepsze nasze siły naukowe, jakimi rozporządzamy w zakresie socjalistycznej ekonomiki, stworzymy warunki dla przekształcenia w następnym etapie wszystkich ośrodków, powołanych do kształcenia kadr planistów i ekonomistów, na tory socjalistycznej teorii i metody. Wybór padł na warszawską Szkołę Główną Handlową, której przemianowanie na nowy typ szkoły planowania gospodarczego i statystyki ma dokonać tego, przełomu i zapoczątkować systematyczną przebudowę naszego szkolnictwa akademickiego na ośrodki myśli i szkolenia socjalistyczno-ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#StanisławKulczyński">Dekret wspomniany czyni zatem zadość jednej z najpilniejszych i najdonioślejszych reformistycznych potrzeb naszego szkolnictwa wyższego i rozumiany być winien jako pierwszy etap na drodze do ogólnej przebudowy naszego szkolnictwa akademickiego na odcinku nauk ekonomicznych i przystosowania ich do potrzeb współczesnej uspołecznionej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu posłowi Maciejewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JózefMaciejewski">Wysoka Izbo! Dekret Rządu z dnia 16 sierpnia br. o przekształceniu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na Szkołę Główną Planowania i Statystyki jest w historii naszego wyższego szkolnictwa niewątpliwie zdecydowanym krokiem naprzód w przygotowaniu kadr fachowców wykwalifikowanych do zadań planowej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JózefMaciejewski">Przekształcenie starej szkoły na typ nowej uczelni, dostosowanej do istotnych potrzeb planowej gospodarki, jest poza tym jeszcze jednym dowodem, który świadczy o głębokich i doniosłych przeobrażeniach dokonanych w całokształcie naszego życia.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JózefMaciejewski">Funkcjonowanie planowej gospodarki nie może odbywać się w dowolnych warunkach. Warunki, przy których może ona sprawnie działać, są ściśle określone. Wynikają one z praw postępowej myśli ekonomii politycznej, według których gospodarka ta pod rygorem planów, harmonogramów i zegara jedynie rozwijać się może.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JózefMaciejewski">Postulaty z tym związane zmuszają — obok entuzjazmu budownictwa — nie tylko do stosowania najwyższej techniki, najlepszych form organizacyjnych i zasad wydajności, ale zmuszają także do stworzenia odpowiedniej kadry planistów i ekonomistów, gruntownie teoretycznie i praktycznie obeznanych z zasadami i techniką prowadzenia aparatu planowej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JózefMaciejewski">Potrzeba kadr celem pogłębienia metod planowania daje się odczuwać już od dłuższego czasu.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#JózefMaciejewski">Rozwój uspołecznionego przemysłu i handlu, wzrost dyscypliny wykonania planu, konieczność usprawnienia niektórych dziedzin administracji, akcja oszczędnościowa, współzawodnictwo pracy, problematyka zabiegów badawczych — wszystko to wymaga wychowania nowych licznych zastępów kierowniczych, uzbrojonych w naukę o świadomym kierowaniu gospodarką, połączoną ze społecznym i politycznym wychowaniem.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#JózefMaciejewski">Obok wielkiej pracy, która czeka w aparacie gospodarczym, czeka między innymi praca na odcinku uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie normowania pracy, w dziedzinie kwalifikowania pracy, opracowania nowych metod sprawozdawczych i statystycznych, które pozwoliłyby na prawidłowe rozplanowanie, kontrolę i bilansowanie pracy społeczeństwa. Chodzi tu o wypracowanie takich metod i takich form organizacyjnych, które byłyby zarówno dla kierownictwa gospodarki narodowej jak i dla kierownictwa na niższych szczeblach sprawnym narzędziem kontrolnym do podejmowania operatywnych decyzji celem usuwania nieprawidłowości i przeszkód.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#JózefMaciejewski">Wypracowanie maksimum sprawnych form organizacyjnych będzie miało wielkie znaczenie, zwłaszcza w bliskim już okresie planu 6-letniego, planu, który ma stworzyć podstawy pod ustrój sprawiedliwości społecznej, zagwarantować pokój i zapewnić ludziom pracy coraz to wyższy poziom kultury.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#JózefMaciejewski">Zawodowo dobrze przygotowany planista lub ekonomista, umiejący w pełni wykorzystać naukowe zasady społecznej organizacji i kierownictwa, znający możliwości pełnego technicznego wyzyskania urządzeń, maszyn i narzędzi, stosowanych w ramach uspołecznionej planowej gospodarki, będzie poważnym czynnikiem w podnoszeniu sił produkcyjnych we wszystkich dziedzinach również na odcinku drobnej wytwórczości.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#JózefMaciejewski">Im wyższy zaś poziom tych sił, sił człowieka i jego narzędzi, tym większe możliwości szybkiego podniesienia stopy życiowej szerokich mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#JózefMaciejewski">Dlatego też klub poselski Stronnictwa Pracy wita z pełnym uznaniem przedstawiony dekret i głosować będzie za jego zatwierdzeniem.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Grubecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanGrubecki">Wysoki Sejmie! Przedłożony do zatwierdzenia akt prawny jest zdaniem klubów poselskich Stronnictwa Ludowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego dokumentem dostatecznie ważnym, ażeby nad nim w dyskusji się wypowiedziały.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanGrubecki">Od 5 lat trwa nasza praca i walka, praca obozu demokracji polskiej o przebudowę ustroju wyzysku w ustrój sprawiedliwości społecznej. W dziedzinie wytwórczości i wymiany główną formą tej pracy jest gospodarka planowa, a jej instrumenty zasadnicze — to planowanie gospodarcze i statystyka, niezbędna dla opracowywania i kontrolowania wykonania planu.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanGrubecki">Szkolnictwo wyższe w dziedzinie gospodarczej, w dziedzinie wymiany w Polsce przedwojennej rozwijało się w specyficznych warunkach starego ustroju wyzysku, i było spychane na tory jego potrzeb, co wyrażało się w treści programu, uwzględniającego postulaty gospodarki kapitalistycznej, jak i w składzie klasowym studiującej młodzieży. Jest nam wiadomo, że Polska ludowa dobiła się w walce mas tych warunków, iż zmienia się stale skład studiującej młodzieży. W szczególności wiadomo nam, że po wpisach na pierwszy rok studiów w obecnym roku szkolnym ławy omawianej uczelni zapełni przeważający procent młodzieży robotniczej i chłopskiej. Jest to poważna reforma, reforma zapewniająca klasowe kadry dla wykonania planów.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JanGrubecki">Winna, jednak się zmienić i zmienia się również treść i nazwa uczelni, jeśli tak dziś postanowimy, zmienia się — zdaniem naszym — zgodnie z potrzebami ustroju, z potrzebami mas ludowych. Wieś polska realizuje coraz szerzej uspołecznienie gospodarki rolnej, przebudowę ustroju rolnego w formach społecznej, spółdzielczej gospodarki. Wieś polska gorąco dyskutuje ten żywotny dla nas i dla całej Polski problem. Chłopi polscy, dostatecznie już uświadomieni w długiej walce ruchu ludowego i ruchu robotniczego o demokrację w Polsce, nie boją się gospodarki uspołecznionej, ponieważ od dawna o nią walczyli i w swoich programach i w swoich akcjach politycznych. Jednak ich instynkt polityczny wyraża obawę o kadry wykonawców, wyraża troskę o uczciwą gospodarkę spółdzielczości produkcyjnej i we wszystkich innych dziedzinach spółdzielczości. Żądają oni właśnie fachowo przygotowanych i uczciwych kadr. Ich instynkt klasowy wyraża słusznie to, co podaje nam Związek Radziecki w swoim programie w słowach: „Kadry decydują o wszystkim”.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JanGrubecki">My wiemy również, że z odpowiednią przebudową szkolnictwa dozna również dalszej poprawy i koordynacji w dołowych ogniwach zarówno opracowanie planowania jak statystyka do tego opracowania Służąca, jak przede wszystkim wykonanie planu, nie sztywne, owiane duchem biurokratyzmu, ale żywe, uwzględniające potrzeby koordynacji, aby plan sam nie doznał uszczerbku.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JanGrubecki">Wiemy jednak, że rozwiązywanie tego zagadnienia W dzisiejszym akcie prawnym nie jest zakończone. Poza planowaniem i poza statystyką, która, jest podstawowym warunkiem dobrego wykonania planu, gdyż winna dać klasowo odpowiedni, zgodny z, kierunkiem polityki demokratycznej obraz terenowy, na którym plan ma się oprzeć — mamy i będziemy mieli przez dłuższy jeszcze czas braki w innych dziedzinach, mianowicie na odcinku fachowych kadr kontroli, rewizji i buchalterii.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JanGrubecki">Zarówno Kontrola Państwa jak i Centralny Związek Spółdzielczy od dłuższego czasu zabiegają o usunięcie tej bolączki. Na terenie Sejmu, w Komisji Skarbowo-Budżetowej znalazła ta troska kilkakrotnie swój wyraz w domaganiu się kształcenia buchalterów, rewidentów i kontrolerów, którzy by uwzględniali społeczne, demokratyczne i zgodne z duchem planu gospodarczego podejście w rewizji, jak również w notowaniu przebiegu produkcji i wymiany. W dzisiejszej dyskusji zaznaczamy tę swoją troskę i swoją świadomość potrzeby rozpracowania zagadnienia w tym kierunku.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#JanGrubecki">Mając pełną świadomość rozpoczętej reformy w szkolnictwie kształcącym kadry gospodarcze, kluby Stronnictwa Ludowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego udzielają pełnego poparcia dla złożonego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu Wiceministrowi Oświaty, ob. Krassowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami)</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#Komentarz">Wysoka Izbo! Pragnę w imieniu Ministerstwa Oświaty, przy okazji zatwierdzenia dekretu o Szkole Głównej Planowania i Statystyki, przedstawić sytuację, panującą na wyższych uczelniach w dziedzinie studiów ekonomicznych, wskazać, jak doniosłe znaczenie ma utworzenie wyższej szkoły ekonomicznej nowego typu, a także przedstawić najogólniej zamierzenia naszego resortu, dotyczące dalszej reorganizacji studiów ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#Komentarz">Studia ekonomiczne i handlowe stanowią odcinek najbardziej zacofany w stosunku do osiągnięć i procesów rozwojowych Polski ludowej. Stan ten jest odbiciem sytuacji, panującej w polskiej nauce ekonomicznej zarówno w teorii ekonomii jak i w historii doktryn ekonomicznych i naukach ekonomicznych, traktujących o poszczególnych dziedzinach życia gospodarki narodowej, np. ekonomika rolnictwa. Dominowały w nich do niedawna poglądy ekonomii burżuazyjnej, które wykazują zacofanie nawet w stosunku do burżuazyjnej myśli ekonomicznej na Zachodzie.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#Komentarz">Ze względu na swój charakter, dostosowany do ustroju kapitalistycznego, ekonomia burżuazyjna jest nie tylko bezsilna, naukowo wobec procesów, zachodzących w ekonomice demokracji ludowej zmierzającej ku socjalizmowi, ale zajmuje wobec nich wrogie stanowisko, usiłuje wpływać na nie hamująco.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#Komentarz">Jeszcze w początkach ubiegłego roku akademickiego z katedr naszych uniwersytetów głoszono wsteczne, nienaukowe poglądy ekonomii burżuazyjnej, publikowano je w wydawnictwach i skryptach. Zaczaiły się one nawet i dziś jeszcze tu ii ówdzie pod postacią! wykładów szczegółowych ekonomik.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#Komentarz">W ten sposób nasza oficjalna akademicka nauka ekonomiczna nie tylko nie uzbrajała młodzieży w niezbędny oręż regulowania ekonomiki — w znajomość praw ekonomicznych, ale urabiała w niej wręcz wrogi stosunek do procesów naszego rozwoju gospodarczego w ramach ludowego państwa.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#Komentarz">Nie jestem powołana do dokonywania, gruntownej analizy wykładów naszych burżuazyjnych ekonomistów. Chcę zacytować dla ilustracji parę jaskrawych, ale bardzo typowych i pouczających przykładów.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#Komentarz">W skrypcie b. profesora Uniwersytetu Łódzkiego, W. Fabierkiewicza, znajdujemy niedwuznaczną charakterystykę wrogiego stosunku autora do problemu gospodarki planowej, umożliwiającej nam wyjście z wiekowego zacofania. Cytuję:</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#Komentarz">„Nieraz, gdy na tę drogę (planowania) ostatecznie wkroczymy, będziemy z tęsknotą spoglądali wstecz ku prostym, nieskomplikowanym formom pracy państwowej w ustroju kapitalistycznym i opartym o inicjatywę prywatną typu produkcji indywidualistyczno-towarowej” (str. 215).</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#Komentarz">„Obawiać się należy głównie o to, aby nacisk prądów społecznych nie pchnął państwa przy wykonywaniu zadań tej polityki (to znaczy: planowania) poza granice dyktowane istotnymi potrzebami i rozsądkiem i, aby na tle nieuniknionych niemal niekonsekwencji, błędów i niepowodzeń nie powstała i nie zaciążyła tendencja bardziej prymitywna i jednocześnie bardziej radykalna typów totalnych.” (str. 216).</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#Komentarz">We wznowionych w roku 1948 skryptach wykładów nieżyjącego już prof. Adama Heydla mamy następującą definicję pracy.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#Komentarz">„...czynnikiem przy zdobywaniu dóbr gospodarczych jest praca ludzi. Nie ma przeto żadnej różnicy, kto ją spełnia, czy rolnik, czy fabrykant, czy handlowiec itp.” (część I, str. 17).</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#Komentarz">„Pracą jest każdy wysiłek przykry dla człowieka czy to fizyczny, czy umysłowy, jeżeli tylko jest przedsiębrany dla zdobycia korzyści, która; wynika jako dalszy skutek tej pracy” (część I, str. 34).</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#Komentarz">„Spekulacja — w ujęciu cytowanego skryptu — nie jest niczym innym jak handlem czy wymianą” (tamże str. 26 i 27).</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#Komentarz">Nie mniej wsteczne i szkodliwe są koncepcje byłego profesora Uniwersytetu Poznańskiego Taylora, zawarte we wznowionym w 1947 r. „Wstępie do ekonomiki”, który w istocie swej jest jawną obroną ustroju kapitalistycznego, a w szczególności jego podstawowego elementu, a mianowicie własności prywatnej środków produkcji wtedy, gdy — jak wiemy — przesłanką niezbędną dla zbudowania ekonomiki socjalistycznej jest unarodowienie podstawowych środków produkcji, będących w ustroju kapitalistycznym w posiadaniu fabrykantów i właścicieli ziemskich.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#Komentarz">Nasi burżuazyjni profesorowie poświęcili znaczną część swych dzieł i wykładów walce z marksizmem, który stworzył naukowe podstawy do oceny praw ekonomicznych i w oparciu o nie udowodnił, że stosunki kapitalistyczne powstają na określonym etapie rozwoju społecznego i na określonym etapie muszą nieuchronnie ustąpić miejsca nowemu, socjalistycznemu ustrojowi.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#Komentarz">Zacytuję tutaj typowy dla tej walki przykład sfałszowanego i zwulgaryzowanego przedstawienia poglądów Marxa z przytaczanego już „Wstępu do ekonomiki” Taylora:</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#Komentarz">„Próba K. Marxa sprowadzenia ogółu zjawisk kulturalno-duchowych do zagadnienia ustroju społecznego, a w szczególności własności, a przez nią do techniki produkcji nie odpowiada rzeczywistości” (str. 214).</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#Komentarz">Nowe formy socjalistycznej ekonomiki Związku Radzieckiego usiłują oni identyfikować z formami kapitalistycznymi, zamazując l świadomie fałszując nową, rewolucyjną treść.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#Komentarz">Cytuję ze skryptu prof. Fabierkiewicza:</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#Komentarz">„...system radziecki po początkowych próbach realizacji pierwotnych haseł ruchu, podejmuje zadania, jakie stawiałby kapitalizm i realizuje je niemal przy pomocy tych samych metod, jakimi posługiwałby się kapitalizm, co uwydatnia słuszność nazwy kapitalizmu państwowego, jaka przyjęła się w ekonomice krajów zachodnich dla określenia obecnej formy ustroju państwowego Związku” (str. 130).</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#Komentarz">Sądzę, że przytoczone przykłady nie wymagają komentarza.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#Komentarz">Wszystko, co było powiedziane dotąd o uniwersyteckich studiach ekonomicznych, odnosi się również w mniejszym lub większym stopniu do t. zw. szkół handlowych, których zadaniem jest kształcenie ekonomistów-praktyków. W dzisiejszej postaci ustrojowej, jak również ze względu na programy nauczania nie są one zdolne do wykonywania zadań, odpowiadających potrzebom gospodarki planowej. Niektóre z nich wciąż jeszcze stanowią reakcyjne ośrodki.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#Komentarz">W walce ideologicznej, toczącej się na terenie szkolnictwa wyższego, część szkół handlowych stanowi teren najbardziej opanowany przez obce masom ludowym i klasie robotniczej teorie i metody. Studia ekonomiczne mają znacznie większą ostrość ideologiczną i polityczną niż studia innych typów. Nienaukowe, szkodliwe poglądy ekonomiczne są jaskrawym przykładem walki klasowej, prowadzonej przez siły reakcji na polu ideologicznym. Rozsiewanie bowiem błędnych, szkodliwych poglądów na ekonomię polityczną i planowanie gospodarcze, opóźnianie kształcenia ekonomistów i planistów, uzbrojonych w marksistowską teorię ekonomiczną — staje się czynnikiem hamującym rozwój naszej gospodarki narodowej i w szczególności czynnikiem hamującym opracowanie i realizację 6-letniego planu rozwoju i gospodarczej przebudowy Polski.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#Komentarz">Budownictwo socjalistyczne i planowe kierowanie gospodarką narodową już z samej swej natury wymaga od ekonomisty i pracownika planowania szerokiego horyzontu politycznego. Musi on obejmować perspektywę naszego marszu ku socjalizmowi, musi być uzbrojony w naukową teorię ekonomiczną, musi umieć z politycznego punktu widzenia oceniać posunięcia gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#Komentarz">Socjalistyczny pracownik gospodarczy powinien być nie tylko specjalistą dobrze obznajomionym ze swoją pracą, lecz również — jak mówi Stalin — „politykiem i społecznikiem żywo interesującym się losem swego kraju, obznajomionym z prawami rozwoju społeczeństwa, umiejącym posługiwać się tymi prawami i dążącym do tego, by być aktywnym uczestnikiem politycznego kierowania krajem” (Stalin, „Zagadnienia leninizmu”, str. 349).</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#Komentarz">Ze względu na olbrzymie potrzeby masowego kształcenia kadr ekonomistów i na ogromną rolę teorii ekonomicznej w budownictwie socjalistycznym Ministerstwo Oświaty zastosowało szereg posunięć, zmierzających do stworzenia warunków dla dokonania przełomu w studiach ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#Komentarz">Należało w pierwszym rzędzie wyeliminować z naszych wyższych uczelni, szkodliwe, nienaukowe teorie.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#Komentarz">Dla zrealizowania tego postulatu zastosowaliśmy następujące środki:</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#Komentarz">Odsunięto od pracy dydaktycznej, a więc od wychowawczego wpływu na kształcenie młodzieży zdecydowanie reakcyjnych ekonomistów typu Fabierkiewicza, A. Krzyżanowskiego, Taylora.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#Komentarz">Zawieszono wykłady ekonomii politycznej, spółdzielczości ogólnej, polityki agrarnej, ekonomiki rolnictwa i podobne, to znaczy te, które mają znaczenie dla bezpośredniego oddziaływania polityczno-ideologicznego.</u>
<u xml:id="u-13.31" who="#Komentarz">Dokonano przesunięć personalnych w kierownictwie niektórych szkół handlowych.</u>
<u xml:id="u-13.32" who="#Komentarz">Zlikwidowano kierunki ekonomiczne na wydziałach prawnych.</u>
<u xml:id="u-13.33" who="#Komentarz">Te posunięcia nie rozwiązały, rzecz jasna, ani problemu kształcenia kadr, ani zagadnienia tworzenia nowej teorii ekonomicznej, opartej na zasadach marksizmu-leninizmu. Oczyszczały one tylko teren z elementów najbardziej utrudniających podjęcie generalnej reformy — Równocześnie dokonywamy skromnych, niewystarczających jeszcze posunięć natury pozytywnej — Wprowadzamy na teren szkolnictwa wyższego marksistów — praktyków jako wykładowców.</u>
<u xml:id="u-13.34" who="#Komentarz">Konsekwentnie zmieniamy skład socjalny młodzieży nawet w prywatnym szkolnictwie handlowym.</u>
<u xml:id="u-13.35" who="#Komentarz">Przygotowujemy warunki dla upaństwowienia szkół handlowych.</u>
<u xml:id="u-13.36" who="#Komentarz">Trzeba podkreślić jako moment o dużym znaczeniu dla dokonania przełomu w naszej nauce ekonomicznej fakt, że część uczonych i wykładowców starego typu coraz bliżej zapoznaj e się z ekonomią marksistowską i usiłuje ją zastosować zarówno we własnych badaniach jak i wykładach. Wysiłki te zasługują na troskliwą opiekę, którą powinniśmy otoczyć tych uczonych.</u>
<u xml:id="u-13.37" who="#Komentarz">Podstawową trudność w realizacji planów zasadniczej reformy studiów ekonomicznych stanowi brak wykładowców marksistów.</u>
<u xml:id="u-13.38" who="#Komentarz">Od pomyślnego i operatywnego rozwiązania tej sprawy zależy dalsza przebudowa ustrojowo-programowa szkolnictwa ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-13.39" who="#Komentarz">Przedstawiony Wysokiej Izbie dekret o utworzeniu Szkoły Głównej Planowania i Statystyki ma wielkie znaczenie nie tylko dlatego, że powstaje szkoła ekonomiczna nowego typu, ale i dlatego, że fakt jej powstania jest zapoczątkowaniem zasadniczej reformy studiów ekonomicznych, reformy, która pozwoli dokonać przełomu zarówno w dziedzinie kształcenia kadr, jak też w rozwoju naszej teorii ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-13.40" who="#Komentarz">Szkoła Główna Planowania powinna stać się ośrodkiem kształcenia na podstawach marksistowskich kierowniczej kadry ekonomistów i planistów, rozumiejących procesy gospodarcze, umiejących zorientować się w każdej konkretnej sytuacji, zdolnych do wyciągania twórczych wniosków z praktyki, głęboko patriotycznych, gotowych nieustępliwie i z całym oddaniem walczyć o plan 6-letni i dalszy rozwój naszej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-13.41" who="#Komentarz">Jest to jednak nie jedyny odcinek pracy szkoły. Jej osiągnięcia dydaktyczne i organizacyjne natychmiast wykorzystamy w pracy innych szkół pokrewnego typu. Winna więc ona na obecnym etapie stać się swoistym typem ośrodka metodycznego dla wyższego szkolnictwa ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-13.42" who="#Komentarz">Równocześnie na Szkołę Główną Planowania i Statystyki spadają odpowiedzialne zadania w dziedzinie kształtowania nowej marksistowskiej myśli ekonomicznej. Musi się ona stać ośrodkiem naukowym nowego typu promieniującym na całą Polskę. Na nią spada obowiązek walki z przeżytkami fałszywej, rozkładającej się ekonomicznej nauki burżuazyjnej.</u>
<u xml:id="u-13.43" who="#Komentarz">Ze względu na ogrom zadań i olbrzymią odpowiedzialność za ich wykonanie Szkoła Główna Planowania została otoczona należytą opieką ludowego Państwa.</u>
<u xml:id="u-13.44" who="#Komentarz">Organizacja jej była przedmiotem specjalnej troski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i czynników kierowniczych naszej narodowej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-13.45" who="#Komentarz">Równocześnie z przekształceniem Szkoły Głównej Handlowej na Szkolę Główną Planowania i Statystyki uruchomiliśmy oddział handlu zagranicznego w Akademii Nauk Politycznych, mający na celu kształcenie odpowiedzialnych politycznie pracowników w dziedzinie handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-13.46" who="#Komentarz">Chciałabym zasygnalizować Wysokiej Izbie zasadnicze linie kierunkowe dalszej, planowanej przebudowy studiów ekonomicznych i szkolnictwa ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-13.47" who="#Komentarz">Do końca bieżącego roku zostanie zakończone opracowanie planu reorganizacji dalszych 9 szkół handlowych z uwzględnieniem zapotrzebowania na różne typy planistów. Nie jest celowe utrzymywanie jednego mało zróżnicowanego programowo typu t. zw. szkoły handlowej. Reorganizacja przewiduje daleko idące zróżnicowanie profilu tych szkół i ścisłe powiązanie ich specjalizacji, z poszczególnymi dziedzinami naszej ekonomiki.</u>
<u xml:id="u-13.48" who="#Komentarz">Istnieją warunki do upaństwowienia niektórych z tych szkół już z początkiem 1950 r.</u>
<u xml:id="u-13.49" who="#Komentarz">W roku bieżącym wprowadziliśmy wykłady ekonomii politycznej do nowych programów innych kierunków studiów, jak np. prawo, nauki społeczne, historia, rolnictwo. Wykłady te będziemy wprowadzać stopniowo po przygotowaniu odpowiedniej kadry wykładowców.</u>
<u xml:id="u-13.50" who="#Komentarz">W dalszym planie prac nad prawidłowym ukształtowaniem studiów ekonomicznych należy przewidzieć specjalne kształcenie ekonomiczne w szkołach technicznych oraz wprowadzanie odrębnych wydziałów ekonomicznych na uniwersytetach.</u>
<u xml:id="u-13.51" who="#Komentarz">Podkreślałam kilkakrotnie, że przebudowa studiów ekonomicznych uwarunkowana jest szybkim przygotowaniem marksistowskich kadr wykładowców. W dalszej perspektywie potrzeby te częściowo będzie wypełniać Główna Szkoła Planowania i Statystyki.</u>
<u xml:id="u-13.52" who="#Komentarz">Obecnie już zadanie kształcenia kadr wykładowców ekonomiki traktujemy jako zadanie pierwszoplanowe.</u>
<u xml:id="u-13.53" who="#Komentarz">Jakie istnieją możliwości jego realizacji? W dalszym ciągu będziemy odważnie wprowadzać na wyższe uczelnie ekonomistów — marksistów z praktyki. Tą drogą rozwiązaliśmy w bieżącym roku w niektórych szkołach rolniczych problem wykładów polityki agrarnej.</u>
<u xml:id="u-13.54" who="#Komentarz">Będziemy umożliwiać postępowym ekonomistom o starym przygotowaniu, szczególnie wykładowcom ekonomik szczegółowych dokonanie rewizji swoich poglądów naukowych drogą dokładnego poznania teorii marksizmu-leninizmu.</u>
<u xml:id="u-13.55" who="#Komentarz">Rozważamy możliwość utworzenia Instytutu Ekonomicznego ewentualnie Konsultacyjnego Gabinetu Ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-13.56" who="#Komentarz">W sposób zorganizowany przy pomocy ekonomistów radzieckich chcemy przyśpieszyć doszkolenie młodych pracowników naukowych ekonomistów.</u>
<u xml:id="u-13.57" who="#Komentarz">Wszystkie te sposoby nie wystarczają jednak dla rozwiązania naszych trudności w dziedzinie kształcenia naukowych kadr ekonomistów.</u>
<u xml:id="u-13.58" who="#Komentarz">W roku bieżącym po raz pierwszy w sposób planowy i zorganizowany kierujemy m. in naszą młodzież zarówno na studia ekonomiczne uniwersyteckie jak i aspiranckie do Związku Radzieckiego. Mamy też możliwość wysłania grupy pracowników naukowych — ekonomistów na kilkumiesięczny okres do Związku Radzieckiego dla pogłębienia przygotowania naukowego. Będziemy organizować w tym roku przyjazd ekonomistów radzieckich na wykłady do naszych wyższych uczelni.</u>
<u xml:id="u-13.59" who="#Komentarz">Musimy w sposób celowy i jak najpełniejszy korzystać z tych możliwości kształcenia kadr, jakie otwiera przed nami Związek Radziecki.</u>
<u xml:id="u-13.60" who="#Komentarz">Mimo pewnych osiągnięć w dziedzinie studiów ekonomicznych sytuacja na tym odcinku jest nadal trudna, wymaga dalszego olbrzymiego planowego wysiłku, niezbędnego dla pogłębienia przełomu w tej dziedzinie — wszystkich czynników odpowiedzialnych za rozwój nauki, szkolnictwa i życia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-13.61" who="#Komentarz">Wysoka Izbo! Na zakończenie chcę wyrazić przekonanie, że dekret, przedstawiony do zatwierdzenia Wysokiej Izbie, ma doniosłe znaczenie państwowe i że utworzenie Szkoły Głównej Planowania i Statystyki jest istotnym zapoczątkowaniem procesu kształtowania się nowego typu studiów ekonomicznych i ważnym etapem w rozwoju polskiej marksistowskiej myśli ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-13.62" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 16 sierpnia 1949 r. o przekształceniu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na Szkołę Główną Planowania i Statystyki, w Warszawie, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 10 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Oświaty i Nauki o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 27 lipca 1949 r. o Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 336) — (druk nr 562).</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Stanisławowi Kwiatkowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławKwiatkowski">Wysoka Izbo! Dekret, o którego zatwierdzenie mam zaszczyt zgłosić wniosek w imieniu Komisji Oświaty i Nauki, dotyczy przekształcenia wojskowej szkoły akademickiej pod nazwą „Akademia Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie” na szkołę akademicką pod nazwą „Akademia Wychowania Fizycznego im. generała broni Karola Świerczewskiego w Warszawie”.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StanisławKwiatkowski">Akademię tę poddaje się równocześnie przepisom dekretu z dnia 28 października 1947 r. o organizacji nauki i szkolnictwa, wyższego, a uchyla się moc obowiązującą ustawy z dnia 23 sierpnia 1938 r.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławKwiatkowski">Uczelnia ta, mieszcząca się na Bielanach w Warszawie w gmachu odbudowanym z kompletnych prawie ruin dzięki inicjatywie i wysiłkom odrodzonego Wojska Polskiego, przeszła długą drogę głębokich przeobrażeń.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#StanisławKwiatkowski">Placówka ta powstała w 1929 r. jako Centralny Instytut Wychowania Fizycznego, przekształcony następnie w 1938 r. na Akademię Wychowania Fizycznego.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#StanisławKwiatkowski">Czym była ta uczelnia przed wojną? Była uczelnią o charakterze wybitnie elitarnym, związaną z ówczesnymi stosunkami, w których nie można było mówić o tym, aby kultura fizyczna mogła służyć najszerszym masom pracującym miast i wsi.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#StanisławKwiatkowski">Dzisiaj placówka ta przybrała zupełnie inny charakter. Staje się w sposób coraz pełniejszy uczelnią, która przeszła w służbę całego narodu, uczelnią, która w swojej wewnętrznej organizacji obok swojego akademickiego studium 3-letniego ma rozbudowaną sieć rocznych, półrocznych i krótszych najrozmaitszego rodzaju kursów, przeznaczonych dla doraźnych potrzeb Centralnej Rady Związków Zawodowych, Związku Samopomocy Chłopskiej, Ligi Kobiet, obozów wczasowych i innych społecznych celów.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#StanisławKwiatkowski">Dla jaśniejszego obrazu wystarczy przytoczyć kilka cyfr. Przed wojną w okresie 10 lat, tj. od 1929 do 1939 r. przeszkolono w tej placówce słuchaczy cywilnych 551, słuchaczy wojskowych 347. Razem 898.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#StanisławKwiatkowski">Po wojnie placówka ta rozpoczęła swoją pracę w grudniu 1946 r., dysponując początkowo jedną salą gimnastyczną. Rozpoczęła pracę szkolenia odbudowując i rozbudowując równocześnie w niesłychanym tempie pomieszczenia dla studentów, sale wykładowe, pracownie naukowe, sale gimnastyczne, boiska i inne potrzebne urządzenia,. Dzisiaj placówka ta jest w pełni odbudowaną, najbardziej nowocześnie urządzoną, obejmuje internatem wszystkich studentów i uczestników krótszych kursów.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#StanisławKwiatkowski">W obecnym akademickim roku 1949/50 na studiach normalnych ma 410 studentów, a na krótszych kursach 136 słuchaczy. W okresie zaś 3-letnim powojennym od 1946 r. do chwili obecnej przez placówkę tę przeszło 3.083 osoby. Na liczbę tę składa się liczba absolwentów 3-letnich studiów (63), absolwentów rocznych kursów wychowania fizycznego (156), kursów przodowników wychowania fizycznego (285), kursów dla celów wojska i „Służby Polsce” (176), kursów dla celów Państwowego Urzędu Wychowania Fizycznego i Głównego Urzędu Kultury Fizycznej (358) oraz absolwentów kursów treningowych różnych związków sportowych (650) i absolwentów różnego rodzaju innych kursów (1395).</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#StanisławKwiatkowski">Pochodzenie socjalne studentów Akademii Wychowania Fizycznego w obecnym roku akademickim: 46,7% — młodzież robotnicza, 12,4% młodzież chłopska, 40,1% — młodzież inteligencji pracującej i 0,8% innego pochodzenia.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#StanisławKwiatkowski">Studenci w czasie swych studiów powiązani są z pracą dla najszerszych mas poprzez praktyki na obozach Centralnej Rady Związków Zawodowych, Związku Samopomocy Chłopskiej, Ligi Kobiet i na obozach wczasowych. Następnie poprzez opiekę nad klubami robotniczymi i młodzieżowymi, przez aktywny udział w akcjach masowych, biegach zawodowych i szeroki udział w innych pracach społecznych, politycznych i szkoleniu ideologicznym zaprawiają się w służbie całego narodu.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#StanisławKwiatkowski">Wielki był również i realny udział studentów w odbudowie samej akademii.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#StanisławKwiatkowski">W zakresie programu i metod nauczania następuje gruntowna przebudowa, wykorzystywane są dla prac w tym kierunku i doświadczenia wiedzy radzieckiej.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#StanisławKwiatkowski">Aby prace w kierunku uzyskania jak najlepszego poziomu naukowego pogłębić i oprzeć na trwałych podstawach, w ramach Akademii przystępuje się do budowy Instytutu Badawczo-Naukowego Kultury Fizycznej.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#StanisławKwiatkowski">W planie 6-letnim przewidziany jest dalszy poważny rozwój uczelni zarówno pod względem znacznego rozszerzenia akademickiego studium 3-letniego jak i w zakresie krótszych i dłuższych kursów. Dokonano wielkiego wysiłku, uczelnia mai poważne osiągnięcia, na pewno popełniono i wiele błędów, na pewno, nie przezwyciężono i nie wyeliminowano jeszcze do końca pozostałości wstecznych teorii w dziedzinie wychowania fizycznego i trzeba! jeszcze wielu wysiłków na drodze pogłębienia pracy ideowo-wychowawczej i podniesienia poziomu naukowego i metodycznego. Sama uczelnia zdaje sobie Sprawę z tego, jaka jest jej rola i miejsce w Walce o upowszechnienie wychowania fizycznego i masowego sportu w Polsce ludowej jako czynnika pomnażającego siły budowniczych Polski socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#StanisławKwiatkowski">Wspaniałe przykłady doceniania znaczenia upowszechniania kultury fizycznej daje nam państwo zwycięskiego socjalizmu — Związek Radziecki, o czym warto przypomnieć w miesiącu pogłębienia przyjaźni polsko-radzieckiej. Kilka cyfr: w biegach letnich, w których brali udział członkowie związków zawodowych i młodzież komsomolska, startowało w 1942 r. 5.000.000 uczestników. Liczby te rosną rokrocznie. W 1947 r. startowało już 12.000.000. W narciarstwie startowało w 1942 r. z górą 5.000.000, w 1947 r. — przeszło 10.000.000. Również imponująco przedstawia się liczba obywateli radzieckich, którzy zdobyli radziecką odznakę sportową. Wyraża się ona cyfrą powyżej 31.000.000 obywateli.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#StanisławKwiatkowski">Związek Radziecki staje się nie tylko pierwszą potęgą światowego sportu, ale poprzez umasowienie wychowania fizycznego i sportu, poprzez podniesienie sprawności i tężyzny fizycznej mas pracujących wpływa w znacznymi stopniu na wzrost sił wytwórczych w kraju, podniesienie zdrowia społeczeństwa i radości życia.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#StanisławKwiatkowski">Nasze ludowe Państwo przywiązuje do tego zagadnienia coraz to większą wagę. Wiemy, jaką wymowę w tej sprawie mają uchwały Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Uchwały te są wyrazem doceniania „ogromnego znaczenia wychowania fizycznego i sportu dla podniesienia stanu zdrowia, tężyzny fizycznej oraz wszechstronnego rozwoju młodzieży i mas pracujących” oraz wysunięcia jako czołowego zadania „upowszechnienia kultury fizycznej i podniesienia poziomu ideologicznego i wychowawczego ruchu sportowego”.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#StanisławKwiatkowski">Przekształcona i rozwijana w dalszym ciągu Akademia Wychowania Fizycznego im. gen. broni Świerczewskiego w Warszawie przyczyni się walnie w swoim zakresie do wypełnienia tych zadań.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#StanisławKwiatkowski">Proszę Wysoką Izbę o zatwierdzenie dekretu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Motyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#LucjanMotyka">Przedstawiony na dzisiejszym posiedzeniu do zatwierdzenia przez Wysoką Izbę dekret o przekształceniu Wojskowej Szkoły Akademickiej Wychowania Fizycznego im. J. Piłsudskiego na Akademię Wychowania Fizycznego im. gen. Karola Świerczewskiego jest wyrazem postawienia przed Akademią Wychowania Fizycznego zadań, obejmujących swym zasięgiem nie tylko jeden resort obrony narodowej, ale wielkich zadań wykształcenia czołowej kadry wychowania fizycznego dla szkół, wojska, zrzeszeń i związków sportowych, ma stworzyć odpowiednie warunki naukowego rozpracowania zagadnienia, wychowania fizycznego w Polsce ludowej. Dlatego staje się słusznym stworzenie cywilnej uczelni wychowania fizycznego, i bliższe powiązanie Akademii z państwową instytucją odpowiedzialną za całokształt rozwoju kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#LucjanMotyka">Waga Akademii Wychowania Fizycznego, uczelni, która mając przed wojną wspaniałe warunki techniczne wychowywała w izolacji od społeczeństwa kilkudziesięciu absolwentów, w Polsce demokratycznej wybitnie wzrasta. W świetle ostatniej uchwały Biura Politycznego KC PZPR w sprawie kultury fizycznej i sportu, nabiera ona szczególnego znaczenia. Uchwała ta znana jest dobrze wszystkim interesującym się tym zagadnieniem, ma ona ogromne znaczenie dla całokształtu rozwoju kultury fizycznej, będąc wyrazem troski partii o wychowanie nowego człowieka. Jej waga, jej wielkie znaczenie polega na stwierdzeniu ścisłej zależności ogólnego systemu wychowawczego od wychowania fizycznego młodego pokolenia. Uchwała ta wskazuje na wielkie znaczenie wychowania fizycznego i sportu dla wzmocnienia sił pokoju, zwiększenia obronności kraju i wydajności pracy. Wskazuje ona wreszcie na rolę wychowania fizycznego i sportu w społecznej aktywizacji młodzieży.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#LucjanMotyka">Stwierdzenie tak ogromnej społecznej roli kultury fizycznej przyczyni się niewątpliwie do tego, że organizacje i instytucje, odpowiedzialne za wychowanie fizyczne młodzieży i wychowanie młodzieży w ogóle, w większym niż dotychczas stopniu zajmą się tym zagadnieniem. I choć upłynęło niewiele czasu, dziś zauważyć już możemy potężny wzrost zainteresowania poszczególnych organizacyj i instytucyj oraz działaczy społecznych odcinkiem kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#LucjanMotyka">A trzeba, żebyśmy dokładnie sobie zdali sprawę — o czym mówi zresztą uchwała — że z wychowaniem fizycznym, ze sportem jest związana niesłychanie ważna sprawa, ważne zagadnienie zdrowia narodu, że z wychowaniem fizycznym łączy się sprawa higieny osobistej człowieka, że ma to niewątpliwie ogromne znaczenie dla zdrowia całego społeczeństwa. Uchwała mówi, że przez podniesienie kultury fizycznej wychowa się ludzi mocnych, zdrowych, radujących się życiem, którym wychowanie fizyczne i sport wyrobią siłę woli, opanowanie i odwagę, wytrzymałość na trudy i umiejętność zespołowego życia. Wychowanie fizyczne i sport wyrobią ludzi, przygotowanych do pracy dla ludowej Ojczyzny i do obrony w razie potrzeby jej granic.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#LucjanMotyka">Mówiąc o tak wielkiej roli kultury fizycznej, uchwała Biura Politycznego KC PZPR wskazuje na środki, zmierzające do usunięcia braków istniejących na tym odcinku. A moim zdaniem, trzeba wyraźnie powiedzieć, że dziś jest wielki czas, aby te braki usunąć. Istnieją bowiem w dziedzinie kultury fizycznej niedociągnięcia tak poważne, że tylko wytężenie wszystkich sił pozwoli na szybkie ich usunięcie.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#LucjanMotyka">Dla ilustracji podam przykład, jak ta sprawa wygląda w szkolnictwie w dziedzinie wychowania fizycznego i rozwoju młodego pokolenia. Na Śląsku na 2.000 szkół jest zaledwie 150 nauczycieli wychowania fizycznego, 47 o wysokim poziomie i 65 doszkolonych. Dlatego tam obowiązek wychowania fizycznego może być realizowany tylko w 50%. Nic dziwnego, że przy badaniach ogromna większość dzieci w szkołach ma skłonności do chorób i wady postawy. Próby sprawności młodzieży w wieku, w którym idzie do „Służby Polsce”, wykazały, że większość młodzieży jest na poziomie niezdarności fizycznej, a przecież ta niezdarność fizyczna ma nie tylko znaczenie w sporcie, na boiskach, ale przede wszystkim w wydajności pracy. Jest to niewątpliwie skutek wojny. Dotyczy to także starszej młodzieży wiejskiej i robotniczej. Dlatego też zagadnieniem tym w większym stopniu muszą zająć się odpowiednie czynniki. Muszę stwierdzić, że w wyniku uchwały Biura Politycznego KC PZPR są wzmożone kroki ze strony organizacji i instytucji zainteresowanych celem przeciwdziałania tym brakom.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#LucjanMotyka">Widzimy wprawdzie cały szereg osiągnięć w dziedzinie kultury fizycznej i sportu w Polsce. Do tych osiągnięć należy poważny wzrost liczebny uprawiających sport na bazie masowych organizacji takich, jak Centralna Rada Związków Zawodowych i Związek Samopomocy Chłopskiej. Widzimy istotną zmianę w składzie socjalnym uprawiających sport. Ze sportu elitarnego sport staje się potrzebą miast i wsi. Jako niewątpliwe osiągnięcie należy podnieść podniesienie wyczynów sportowych, które ma znaczenie dla propagandy wychowania fizycznego w masach i wśród młodzieży. Poza tym ważnym jest umieszczenie po raz pierwszy zagadnień kultury fizycznej w planie 6-letnim, gdzie przewiduje się poważny wzrost umasowienia wychowania fizycznego i sportu.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#LucjanMotyka">Ale dla pełnego i szybkiego usunięcia istniejących braków staje się koniecznym stworzenie odpowiedniej organizacyjnej komórki. Taką komórką niewątpliwie będzie zalecony w uchwale Biura Politycznego KC PZPR Komitet Kultury Fizycznej. Komitet Kultury Fizycznej stanie się czynnikiem państwowo-społecznej kontroli i kierownictwa w dziedzinie kultury fizycznej i temu komitetowi podporządkowane być muszą wszelkie wysiłki w dziedzinie wychowania fizycznego i sportu. Zadaniem jego byłoby wspólne ustalenie budowy urządzeń sportowych, ścisłe powiązanie szkolonej kadry z bieżącą pracą w dziedzinie kultury fizycznej i sportu, wypracowanie naukowych metod pracy nad rozwojem fizycznym młodzieży, dostosowanych do naszych warunków i możliwości.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#LucjanMotyka">W planie 6-letnim przewidziany jest poważny wzrost umasowienia kultury fizycznej. To umasowienie oczywiście uwarunkowane jest wzrostem urządzeń sportowych i wzrostem ilości sprzętu sportowego, ale przede wszystkim uwarunkowane jest najistotniejszą sprawą, t. zn. wychowaniem nowej kadry instruktorów i nauczycieli w dziedzinie wychowania fizycznego. I dlatego powiązanie Akademii Wychowania Fizycznego z całokształtem spraw szkolenia nowych kadr w ramach przyszłego Komitetu Kultury Fizycznej staje się sprawą nieodzowną. Jestem przekonany, że Akademia Wychowania Fizycznego będzie miała w tym zagadnieniu do wypełnienia wielką i zaszczytną rolę. Na bazie wspaniałych urządzeń wychowywać się będą nie tylko czołowe kadry instruktorów i nauczycieli, ale akademia będzie miała także za zadanie stworzyć odpowiednie warunki dla instytutu naukowego — Rady Naukowej, która przepracuje metody upowszechnienia kultury fizycznej. W swojej pracy — tak jak i dzisiaj Akademia Wychowania Fizycznego to robi — opierać się ona winna o bogate doświadczenie Związku Radzieckiego i krajów demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#LucjanMotyka">Nowa uczelnia — Akademia Wychowania Fizycznego, nie izolowana od społeczeństwa, od jego potrzeb, ale ściśle związana z jego potrzebami, będzie niewątpliwie wypełniać swoją część tych zadań, za które całe życie walczył i za które zginął jej wielki patron — generał Karol Świerczewski.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#LucjanMotyka">Dlatego klub poselski PZPR głosować będzie za zatwierdzeniem przedstawionego Wysokiej Izbie dekretu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Arczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekArczyński">Wysoki Sejmie! Pragnę w imieniu klubu posłów Stronnictwa Demokratycznego przemówić na temat wychowania fizycznego i sportu, na temat, do którego dzisiaj Państwo i partie polityczne ze względu na wagę tego zagadnienia przywiązują tak wielkie znaczenie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MarekArczyński">Problemy wychowania fizycznego i sportu w powojennej Polsce były i są przedmiotem poważnego zainteresowania również ze strony Stronnictwa Demokratycznego, które docenia znaczenie i rolę wychowania fizycznego w Polsce. Już w pierwszym roku po wyzwoleniu kraju Stronnictwo Demokratyczne brało aktywny udział w tworzeniu zrębów organizacyjnych odradzającego się sportu, współdziałając na tym polu zarówno w pracach ustawodawczych jak i koncepcyjnych. Udział zaś członków Stronnictwa Demokratycznego w codziennej pracy w związkach sportowych, stowarzyszeniach, klubach i kołach młodzieżowych oraz zdobyte na terenie tej pracy doświadczenie zobowiązują nas do wniesienia również swojego głosu w tę dyskusję.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MarekArczyński">Sport i wychowanie fizyczne, jako czynnik wychowawczy najszerszych warstw społecznych, nie musi już dziś walczyć o swe prawo obywatelstwa. Hasło: więcej boisk sportowych, więcej stadionów — mniej szpitali i sanatoriów, posiada już dziś zrozumiałą dla każdego treść i nie musi się przebijać przez dżunglę starych pojęć czy zmurszałych poglądów.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MarekArczyński">W zmienionych warunkach społecznych Polski ludowej sport jako pewien przejaw życia społecznego, będąc częściowo odbiciem ustroju i oblicza politycznego kraju, posiada jeszcze inną treść, mianowicie treść powszechności i masowości. Nie idzie dziś o dowodzenie, że sport rzeczywiście przyczynia się do rozwoju człowieka, bo te rozważania mamy już daleko za sobą. Dziś idzie o to, aby główną siłą kultury fizycznej i sportu stała się masowość, aby wychowanie fizyczne stało się wspólnym dorobkiem wszystkich obywateli, by sport budowano nie na jednostkach i nie dla grupek jakiejś elity, ale dla wszystkich bez wyjątku obywateli miast i wsi, by na stadionach, boiskach i w klubach szła równolegle z wychowaniem fizycznym praca wychowawczo-ideowa, aby sport nie wypaczał charakterów, by usuwając fizyczne ułomności nie wnosił kalectwa moralnego.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#MarekArczyński">Idzie wreszcie o to, aby sile i tężyźnie fizycznej towarzyszyło wysokie polityczne uświadomienie sportowców i ich głębokie zrozumienie, że wychowanie fizyczne i sport nie są celem, lecz środkiem do uzyskania lepszego zdrowia i życia.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#MarekArczyński">W tej mierze mamy żywo w pamięci głęboko w problem sięgające słowa Prezydenta R. P. Ob. Bieruta, podkreślające wagę i znaczenie wychowania fizycznego i sportu jako potężnego czynnika w rozwoju i wychowaniu młodego pokolenia, mamy uchwałę Biura Politycznego KC PZPR, wykreślającą drogi prawidłowego rozwoju tej dziedziny naszego życia, mamy miliardowe sumy w planach inwestycyjnych na rozbudowę stadionów i urządzeń sportowych, na produkcję sprzętu, mamy milionowe budżety organizacji społecznych, mamy wreszcie potężną siłę społeczną, która z pewnym entuzjazmem jest gotowa wespół z czynnikami państwowymi podźwignąć to wielkie zadanie. Wolno zatem bez przesady powiedzieć, że Państwo ludowe, że partie polityczne, organizacje zawodowe i społeczne stworzyły takie warunki rozwoju wychowania fizycznego w Polsce ludowej, jakich tak w dawnej Polsce, jak i w żadnym najbardziej bogatym kraju kapitalistycznym nigdy dotąd nie było i być nie mogło.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#MarekArczyński">Teraz kolej na realizację. Jakie warunki winny być spełnione, ażeby realizacja nie zawiodła, ażeby nie wykrzywić obranej drogi, ażeby wszystko to, co dla rozwoju fizycznego i sportu w Polsce zostało oddane, było dobrze i celowo zużytkowane. Istnieją naszym zdaniem trzy współrzędne czynniki, warunkujące prawidłową realizację tych planów. Są nimi:</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#MarekArczyński">a) umiejętność pełnego i harmonijnego powiązania działalności czynnika państwowego z aktywem społecznym,</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#MarekArczyński">b) intensywne i planowe szkolenie kadr nauczycieli wychowania fizycznego, nie tylko na szczeblu akademii, ale przede wszystkim na szczeblu niższym i średnim,</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#MarekArczyński">c) budowa urządzeń sportowych i szybka produkcja masowego i taniego sprzętu sportowego.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#MarekArczyński">Mówiąc o harmonijnej i na słusznym podziale kompetencyj opartej współpracy organów państwowych i aktywu społecznego, mamy na myśli przyjęcie takich form organizacyjnych, takiego zazębienia współpracy obu czynników, w których rola państwa ograniczałaby się do polityki ogólnej — planowania, koordynacji, kontroli, do zagadnień polityczno-wychowawczych, w których organizacje społeczne, związki, towarzystwa i kluby, posiadające potężne kadry działaczy sportowych o wysokich kwalifikacjach sportowych i bogatych doświadczeniach, mogłyby odegrać istotną i twórczą rolę w rozwoju sportu i w pracy terenowo-organizacyjnej. Idzie o wytworzenie klimatu pracy, pozwalającego na mobilizację potężnych sił społecznych, porwania ich nowymi ideałami i wielkimi zadaniami, jakie stają dziś przed odrodzonym sportem w Polsce. Idzie o to, ażeby na bazie ideowo-społecznej pracy mogły się szkolić nowe kadry przyszłych działaczy wychowania fizycznego i sportu, by w przyszłości w perspektywie państwa socjalistycznego społeczeństwo samorządnie potrafiło kontynuować rozpoczęte dzieło, a państwo było mu w tym pomocne. Trzeba mieć na uwadze, że każdy krok, zmierzający do zwężenia roli czynnika społecznego w sporcie i spychania go do roli mechanicznego wykonawcy zleconych funkcji, jest procesem cofania się, procesem zaniku dynamiki sił społecznych, prowadzi nieuchronnie do komenderowania zza biurka, jest sukcesywnym przejmowaniem przez państwo obowiązków, których państwo przejmować nie chce, nie zamierza i nie może. Istnieją takie dziedziny życia np. sport, gdzie odgórne zza biurka i często nie liczące się z życiem pociągnięcia powodują zanik dynamizmu społecznego, zniechęcają ludzi, którzy w swej przytłaczającej większości pracują bezinteresownie, pracują z pełnym oddaniem i umiłowaniem swej pracy.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#MarekArczyński">Pamiętajmy, że mamy tu do czynienia z wielotysięczną armią entuzjastów sportu, gotowych oddać bezinteresownie cały swój wolny czas od pracy zawodowej, jest to zatem sprawą właściwego wykorzystania tego ogromnego ludzkiego kapitału w sposób umiejętny, celowy i zgodny z naczelnym interesem idei wychowania fizycznego i sportu.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#MarekArczyński">Błędów popełnionych w tym kierunku w przeszłości musimy stanowczo unikać, musimy mobilizować, a nie demobilizować aktyw społeczny, albowiem błędy te mogą decydująco zaważyć na realizacji gigantycznego planu powszechności wychowania fizycznego w Polsce.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#MarekArczyński">Zachowując jak najbardziej krytyczną postawę wobec stosunków panujących jeszcze w niektórych związkach i klubach, jako pozostałości z czasów Polski przedwrześniowej, myślę, że uporządkowanie tych stosunków, przepojenie sportu innym duchem — to jedna sprawa, a zapewnienie warunków rozwojowych organizacjom społecznym w nowych warunkach i na nowych podstawach — to sprawa druga.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#MarekArczyński">Kto interesuje się sportem w Polsce, ten wie na pewno, ile złej krwi niepotrzebnie narobiła sprawa zmiany nazw zasłużonych klubów o wielkich i starych tradycjach w sporcie, klubów, które w czasach zaborów wiązały swą działalność sportową z działalnością patriotyczną. Przeobrażeń ideowo-politycznych w klubach i związkach sportowych nie dokona się przecież przez mechaniczną zmianę nazwy klubu. Wszyscy wiemy, że pod nową nazwą chowa się często stara treść i na odwrót, pod starą — może się zmieścić treść nowa. Zresztą wiadoma rzecz, że stara treść lubi chodzić pod nowym szyldem.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#MarekArczyński">Sprawa przeobrażeń ideowo-politycznych w związkach i klubach sportowych to praca żmudna i długa i tej właśnie pracy należy się podjąć, gdyż tylko ona daje rezultaty. Wszystko inne to łatwizny, przynoszące z reguły niezamierzone cele.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#MarekArczyński">Do głosu uchwał Biura Politycznego KC PZPR powziętych w tej mierze, a które naszym zdaniem zabezpieczają wychowanie fizyczne i sport od wykrzywień i wypaczeń, wnosimy zatem i swój głos, zapewniający o dalszym naszym udziale na polu tej pracy.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#MarekArczyński">Mówiąc o szkoleniu kadr nauczycieli wychowania fizycznego, jako podstawy zapewniającej realizację programu masowości, widzimy tysiące nowych klubów robotniczych i chłopskich, widzimy milionowe rzesze nowych adeptów sportu, ogniska przyszłej sławy sportu polskiego. Widzimy jednocześnie nową masową, dziedzinę pracy dla tysięcznej rzeszy pedagogów wychowania fizycznego i sportu, nowe zadania i nowy styl pracy wychowawczej, który przekreśli pokutujące w naszym społeczeństwie w przeszłości przeświadczenie, że sport obniża intelektualny rozwój człowieka.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#MarekArczyński">Nowy pedagog wychowania fizycznego będzie dbał nie tylko o fizyczny rozwój młodzieży, ale również o jej ideologiczny rozwój, o wysoki stopień uświadomienia politycznego i właściwy postępowy stosunek do otoczenia i zjawisk w nim zachodzących. W ten sposób miast hodować bezmyślne, aspołeczne t. zw. „gwiazdy sportowe”, traktujące sport jako zawód, będziemy wychowywać ludzi, ludzi zdrowych i silnych, świadomych i uspołecznionych, zdolnych do twórczej pracy w państwie ludowym.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#MarekArczyński">Czerpiąc przykłady z życia sportowego w Związku Radzieckim, trzeba stwierdzić, że właśnie takie wychowanie obywatelskie i uświadomienie polityczne jest przyczyną, że żaden z najwybitniejszych sportowców radzieckich nie choruje na manię wielkości ani nie uważa się za „gwiazdę”.</u>
<u xml:id="u-19.20" who="#MarekArczyński">Trzecim czynnikiem, bez którego trudno sobie w ogóle wyobrazić rozwój sportu masowego, jest sprawa budownictwa urządzeń sportowych oraz produkcja sprzętu. O ile sprawa budownictwa ruszyła już z miejsca i ma perspektywy dalszego rozwoju, o tyle sprawą sprzętu budzi w dalszym ciągu poważne refleksje. Istnieją u nas pewne dyscypliny sportowe o dużej atrakcyjności i walorach powszechności, o niezmiernie ważnym znaczeniu wychowawczym i wojskowym, jak np. narciarstwo, które z braku sprzętu sportowego stoi na martwym punkcie. A przecież w Polsce mamy na ten cel drzewa pod dostatkiem, posiadamy znakomitych fachowców, mamy już maszyny i warsztaty.</u>
<u xml:id="u-19.21" who="#MarekArczyński">Dodajmy, że sprawy te nie lepiej przedstawiają się w innych gałęziach sportu. Zagadnienie produkcji masowego i taniego sprzętu sportowego nie zostało jeszcze dotąd właściwie postawione i jeżeli ten stan rzeczy nie dozna gwałtownej zmiany na lepsze, jeżeli w najbliższym czasie nie zostaną uruchomione potrzebne wytwórnie, to cała ofensywa umasowienia sportu może się przy pierwszym uderzeniu załamać. Jeśli uzmysłowimy sobie, że lekki przemysł w Polsce już od kilku lat zdołał opanować najrozmaitsze, czasem bardzo skomplikowane gałęzie wytwórczości, to łatwo sobie odpowiemy, że groźna luka na omawianym odcinku nie da się niczym usprawiedliwić.</u>
<u xml:id="u-19.22" who="#MarekArczyński">I jeśli o tym mówimy, to czynimy to również dla podkreślenia faktu, że wskutek tych braków mamy za sobą poważne opóźnienia w procesach rozwojowych masowego ruchu w sporcie w tych właśnie latach, w ramach których winniśmy byli odrabiać braki, wywołane spustoszeniami w biologicznym potencjale narodowym, spowodowanymi wojną i okupacją.</u>
<u xml:id="u-19.23" who="#MarekArczyński">Jest jeszcze jedna sprawa, którą pragnę z tej trybuny podnieść. Istnieje powszechny pogląd w świecie sportowym, że występy naszych zespołów sportowych na terenie zagranicznym powinny być ograniczone tylko do tych dyscyplin, w których poziomem i klasą dorównujemy partnerom. My wiemy, że dobre wyniki i rekordy np. sportowców radzieckich powstały w wyniku ich usilnej pracy, treningu, odpowiedniego wszechstronnego przygotowania i ambicji, wypływającej z uświadomienia obywatelskiego i społecznego. Wiemy też, że sport radziecki wszedł na arenę międzynarodową dopiero po długich i żmudnych latach pracy nad sobą i dlatego wyniki i sukcesy zawodników radzieckich wywołały zdumienie na całym świecie.</u>
<u xml:id="u-19.24" who="#MarekArczyński">Myślę, że powaga naszego sportu wcale nie ucierpi, jeśli w pewnych dyscyplinach zawiesimy na pewien czas spotkania zagraniczne, a przeciwnie ucierpi ta powaga, jeżeli w tych spotkaniach doznawać będziemy porażek.</u>
<u xml:id="u-19.25" who="#MarekArczyński">Na zakończenie pragnę w imieniu klubu posłów Stronnictwa Demokratycznego wyrazić życzenie, ażeby dzień, w którym uchwalamy przekształcenie Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie na Akademię Wychowania Fizycznego im. generała Karola Świerczewskiego stał się dniem, od którego sport i wychowanie fizyczne w Polsce wejdzie już realnie na jasną drogę rozwoju, na drogę wychowywania świadomego, zdrowego i uspołecznionego obywatela socjalistycznej Polski.</u>
<u xml:id="u-19.26" who="#MarekArczyński">Będzie to najlepszy sposób uczczenia pamięci wielkiego bojownika-rewolucjonisty przez polskich sportowców.</u>
<u xml:id="u-19.27" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Pokrzywa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanPokrzywa">Wysoki Sejmie! Dekret rządowy z dnia 27 lipca b. r., przekształcający dawną Wojskową Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie na szkołę akademicką pod nazwą „Akademia Wychowania Fizycznego im. gen. broni K. Świerczewskiego”, jest wyrazem tych głębokich przemian, jakie zostały dokonane i jakie dokonują się nadal w naszym ludowym Państwie, zdążającym do socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanPokrzywa">Sanacyjna akademia wychowania fizycznego wychowywała kadry działaczy sportowych w aspołecznym duchu szowinizmu i nacjonalizmu. Sanacyjni dygnitarze nadając sportowi pozory apolityczności faktycznie wykorzystywali go do odciągnięcia uwagi młodzieży i mas pracujących od walki, jaką toczyła klasa robotnicza i masy chłopskie. W sanacyjnej Polsce odsunięto masy pracujące od kultury fizycznej i sportu, rezerwując je dla t. zw. „elity”. Specjalnie celowo odsuwano wieś, utrzymując ją i w tej dziedzinie w stanie całkowitego zacofania. Hamowano rozwój tworzących się samorzutnie tu i ówdzie zespołów sportowych.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanPokrzywa">Wysoki Sejmie! Nadanie akademii nazwy im. gen. Świerczewskiego — tej wielkiej postaci w naszej historii, będącej symbolem żołnierza i rewolucjonisty, bojownika o wolność narodu i jego społeczne wyzwolenie — mówi już samo przez się o kierunku prac tej uczelni w dziele wychowania nowego człowieka, świadomego twórcy nowego, sprawiedliwego ustroju.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JanPokrzywa">Wychowanie fizyczne i sport w procesie wychowania młodego człowieka spełniają poważną rolę. Wyrabiają one tężyznę fizyczną, siłę woli, odwagę, wytrzymałość, umiejętność zespołowego życia i wysiłku oraz przygotowują kadry młodzieży do pracy dla ludowej ojczyzny, a w razie potrzeby do obrony jej granic.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JanPokrzywa">Stronnictwo Ludowe podobnie jak PZPR uważa, że wychowanie fizyczne i sport winny mieć masowy charakter, że powinny być jednym ze środków wychowania w duchu międzynarodowej solidarności sił postępu i walki o trwały i demokratyczny pokój. W Polsce ludowej obserwujemy poważny wysiłek władz sportowych w kierunku ogarnięcia wpływem wychowania fizycznego i sportu ludności wiejskiej. Jednakże stan obecny nie osiągnął mety życzeń i potrzeb wsi. Ludowe zespoły sportowe skupiają nikły jeszcze procent młodzieży wiejskiej, a i tam, gdzie one istnieją, praca nie stoi na poziomie. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest brak przeszkolonych kadr, sprzętu i urządzeń.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JanPokrzywa">W trosce o rozwój sportu i wychowania fizycznego, o należny ich poziom stawiamy przed kompetentnymi władzami sportowymi postulat rozszerzenia systemu szkolenia kadr instruktorskich spośród młodzieży chłopskiej i robotniczej. Wydaje nam się, że obok szkół i kursów, organizowanych specjalnie dla szkolenia instruktorów wychowania fizycznego i sportu, należy wykorzystać poważne zgrupowania młodzieży wiejskiej w czasie trwania służby w brygadach „Służby Polsce” celem wstępnego przeszkolenia przodowników z dziedziny wychowania fizycznego i sportu.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JanPokrzywa">Zwiększenie ilości ludowych zespołów sportowych, podniesienie poziomu ich pracy, ożywienie działalności rad sportu wiejskiego, budowa urządzeń, dostarczenie sprzętu — oto poważne zadania, jakie stoją przed władzami sportowymi w ich działalności na terenie wsi.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JanPokrzywa">Mając przeświadczenie, że w sprawie rozwoju sportu i wychowania fizycznego w Polsce Akademia Wychowania Fizycznego im. gen. broni K. Świerczewskiego odegra poważną i pozytywną rolę, klub Stronnictwa Ludowego głosować będzie za zatwierdzeniem dekretu rządowego z dnia 27 lipca r. b., ogłoszonego w Dzienniku Ustaw nr 46.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Sprzeciwu nie ma.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 11 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 340) — (druk nr 563).</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Grossowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławGross">Wysoki Sejmie! Dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym wypełnia istotną lukę, jaką stanowił dotąd brak instancji, która mogłaby sprawnie, skutecznie i w oparciu o zasady i wytyczne narodowego planu gospodarczego rozstrzygać spory i konflikty między jednostkami gospodarczymi Państwa i sektora uspołecznionego. Nie mogły tej funkcji wypełniać skutecznie sądy powszechne i w ogóle organy wymiaru sprawiedliwości, opierające swą działalność na ściśle zakreślonych formach proceduralnych i niezwiązane organizacyjnie z kierownictwem gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#StanisławGross">Tymczasem w miarę umacniania się socjalistycznego członu naszej gospodarki narodowej, w miarę narastania zadań, a zwłaszcza w obliczu wielkich zadań 6-letniego planu budowy socjalizmu w Polsce, w miarę wreszcie realizowania zrozumiałych tendencji do wyodrębnienia się podmiotów gospodarczych z ogólnych ram administracji publicznej, coraz większej mocy nabierał postulat szybkiego likwidowania konfliktów i tarć, wynikających między jednostkami gospodarczymi sektora uspołecznionego, gdyż w innym wypadku musiałoby to wpływać ujemnie na przebieg wykonawstwa narodowych planów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#StanisławGross">Istota bowiem kierownictwa planowego występuje nie tylko w fazie powstawania planu, ale również z niemniejszą mocą w okresie jego realizacji, korygowania i precyzowania.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#StanisławGross">Toteż dekret o państwowym arbitrażu gospodarczym stanowi w dużym stopniu konsekwencję i dalsze rozwinięcie tych zasad, które znalazły wyraz w ustawie z dnia 10 lutego 1949 r. o zmianie organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej, realizuje dążenia do doskonalenia aparatu kierownictwa gospodarczego Państwa.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#StanisławGross">Spory i konflikty, jakie wynikają w trakcie wykonywania planu gospodarczego, mogą dotyczyć różnych przedmiotów. Mogą to być spory konkretne, dotyczące praw majątkowych, mogą to być spory dotyczące niewykonywania lub zwłoki w wykonywaniu zobowiązań zaciągniętych wobec siebie przez poszczególne jednostki gospodarcze, mogą to być różnice zdań co do zakresu zobowiązań jednych jednostek gospodarczych wobec drugich, a od sprecyzowania należytego zakresu wzajemnych praw i obowiązków wzajemnych zależy prawidłowe ich wykonywanie. Toteż dekret o państwowym arbitrażu gospodarczym przewiduje, że do zakresu działania komisji arbitrażowych należy rozstrzyganie nie tylko sporów o prawa majątkowe, ale i sporów, dotyczących warunków umów, zawieranych pomiędzy poszczególnymi przedsiębiorstwami czy instytucjami — co zmierza do zapobiegania przyszłym sporom — oraz spraw dotyczących ustalania prawa bądź wzajemnych stosunków prawnych.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#StanisławGross">Zakres osobowy działania państwowego arbitrażu gospodarczego obejmuje jednostki gospodarcze Państwa, jednostki gospodarcze pod nadzorem państwowym, jednostki gospodarcze związków samorządu terytorialnego, centrale spółdzielni i centrale spółdzielczo-państwowe. A więc arbitraż obejmuje spory między tego rodzaju instytucjami, jak również spory tego rodzaju instytucji z władzami i urzędami państwowymi oraz ze związkami samorządu terytorialnego. Chodzi przy tym tylko o takie spory, które dotychczas podlegały rozpoznaniu sądów powszechnych, gdyż inne spory, których załatwianie należy do innych urzędów czy organów, pozostają nadal w zakresie działania tych organów.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#StanisławGross">Dekret — i to należy podkreślić jako jedną z najbardziej pozytywnych jego cech — wykazuje tendencję do dużej elastyczności, mianowicie przewiduje możność rozszerzenia zakresu działania państwowego arbitrażu gospodarczego również na niektóre inne sprawy, które dotąd nie podlegały sądownictwu powszechnemu — rozszerzenia na sprawy, dotyczące innych jednostek państwowych lub uspołecznionego sektora, które w myśl przepisów dekretu bezpośrednio kompetencji państwowego arbitrażu gospodarczego nie podlegają. Przewiduje on również możliwość zwężenia zakresu działania państwowych komisji arbitrażowych przez wyłączenie niektórych spraw i przekazać nie ich do odrębnych toków instancji, które rozporządzenie wykonawcze, zwężające zakres działania arbitrażu, musiałoby w takim przypadku bliżej określić.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#StanisławGross">Zasadą jest, że wszystkie spory, dotyczące prawno-majątkowych zagadnień pomiędzy podmiotami sektora państwowego i sektora uspołecznionego, są poddane wyłącznie pod państwowy arbitraż gospodarczy i niedopuszczalne jest co do takich spraw poddanie ich pod orzeczenie sądów polubownych. Te przepisy mają na celu — rzecz prosta — pełną dyspozycję arbitrażu gospodarczego przy rozwiązywaniu tego rodzaju konfliktów, których rozwiązanie ma duże znaczenie dla poszczególnych instytucji gospodarczych, ale także ma szereg istotnych znaczeń pośrednich. Takie znaczenie pośrednie, to jest to, że prawidłowe, szybkie likwidowanie konfliktów powoduje usprawnienie funkcjonowania samej instytucji gospodarczej, a poza tym przyzwyczaja kierownictwo instytucji gospodarczej do dyscypliny w wykonywaniu zadań, wynikających z narodowych planów gospodarczych. Wpływ przez załatwianie sporów na podniesienie poziomu funkcjonowania poszczególnych przedsiębiorstw i instytucji, wpływ na prawidłowość i poziom wykonywania ogólnych zadań, kierownictwa gospodarstwa państwowego — to jest w myśl, założeń dekretu cel państwowego arbitrażu gospodarczego. Celem bowiem arbitrażu, według słów dekretu, jest zapewnienie dyscypliny wykonania narodowych planów gospodarczych, przestrzeganie i ugruntowanie zasad rozrachunku gospodarczego oraz zabezpieczenie wykonania umów wzajemnych.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#StanisławGross">Organizacja państwowego arbitrażu gospodarczego jest dwustopniowa. Opiera się ona na Głównej Komisji Arbitrażowej, istniejącej przy Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, oraz na okręgowych komisjach arbitrażowych, które zarządzeniem Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego będą powoływane przy poszczególnych wojewódzkich urzędach planowania gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#StanisławGross">Taka struktura ma swoje głębokie uzasadnienie w roli, jaką arbitraż ma do spełnienia. Musi on być powiązany ściśle z tym organem Rządu, który jest powołany do kierowania całokształtem spraw państwowego planowania gospodarczego, do koordynowania gospodarczej działalności wszystkich działów zarządu państwowego, do kontroli wykonania narodowych planów gospodarczych, a takim organem — w myśl ustawy z dnia 10 lutego 1949 r. o zmianie organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej — jest Państwowa Komisja Planowania Gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#StanisławGross">Takie ujęcie państwowego arbitrażu gospodarczego zapewnia Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego kierunek i nadzór nad funkcjonowaniem komisji arbitrażowych, co jest bardzo ważne dla właściwego spełnienia przez państwowy arbitraż gospodarczy jego zadań w dziedzinie gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#StanisławGross">Wiąże się z tym przepis dekretu, który nakłada na komisie arbitrażowe obowiązek zawiadamiania o niedokładnościach i brakach, ujawnionych w toku poszczególnych spraw, toczących się przed komisją arbitrażową, właściwych organów nadzoru gospodarczego, a w odpowiednim wypadku również władz powołanych do ścigania przestępstw. Ten przepis art. 30 daje wyraz znaczeniu gospodarczemu postępowania arbitrażowego, które ma pełne możliwości realizacji wskutek wmontowania arbitrażu w aparat kierownictwa gospodarki planowej.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#StanisławGross">Mogłoby powstać tu pytanie, jaki jest charakter instytucji arbitrażu. Trzeba powiedzieć, nie wchodząc w głęboką analizę, że aczkolwiek zewnętrzne formy działalności i zadania pozornie upodabniają arbitraż do postępowania procesowego, organy państwowego arbitrażu gospodarczego nie są sądami, nie są nawet sądami gospodarczymi, gdyż mają inne cele i inne zasady działania. Mają większą elastyczność postępowania i zasadniczą ich dyrektywą są wytyczne narodowych planów gospodarczych. Nie są też organami kierownictwa gospodarczego, gdyż bezpośrednio nie wydają zarządzeń, dotyczących działalności przedsiębiorstw. Komisje arbitrażowe są organami specjalnego rodzaju, mającymi do wykonywania bardzo poważne zadania w zakresie utrwalenia i gruntowania dyscypliny finansowo-gospodarczej w gospodarstwie narodowym.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#StanisławGross">Trzeba podkreślić, że z tego charakteru komisji arbitrażowych wypływa cały szereg następstw.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#StanisławGross">Jak się wszczyna sprawę przed państwowym arbitrażem gospodarczym? W odróżnieniu od postępowania przed powszechnymi sądami cywilnymi, gdzie gospodarzem sprawy jest strona, gdzie los sprawy jest uzależniony od zgłoszonych przez strony dowodów i wniosków, sprawy przed państwowym arbitrażem gospodarczym wszczynane są nie tylko na wniosek stron, ale i z inicjatywy Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, a także z inicjatywy prezesa Głównej Komisji Arbitrażowej. W takich wypadkach, gdy wszczęcie sprawy nie jest spowodowane inicjatywą strony, prezes Głównej Komisji Arbitrażowej określa charakter udziału poszczególnych jednostek gospodarczych w sporze, tak samo decyduje kwestie rozszerzenia zakresu uczestników sporu na przedsiębiorstwa i instytucje, które mogą być zainteresowane w jego wyniku.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#StanisławGross">Prezes Głównej Komisji Arbitrażowej ma prawo, również ma prawo i Przewodniczący Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego nakazać uczestnictwo w sporze takiej instytucji, która powinna być sporem objęta, chociaż spór toczy się pomiędzy innymi stronami. To jest niesłychanie doniosły przepis, który umożliwia we właściwy sposób kierowanie funkcjami arbitrażu gospodarczego i spełnienie tych zadań, do których jest on powołany.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#StanisławGross">Wiele formalnych przepisów procedury sądowej, jakie obowiązują w postępowaniu cywilnym, nie obowiązuje przed państwowym arbitrażem gospodarczym, a więc mogą być powoływane dowody bez wniosków stron, orzeczenie może wyjść poza granice żądań, można więc zasądzić więcej lub co innego niż to, czego żąda strona, jeżeli w wyniku postępowania okaże się to gospodarczo i prawnie uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-23.17" who="#StanisławGross">Komisje arbitrażowe nie są związane zakresem dowodów powoływanych przez strony. Można więc powoływać dowody, których według procedury cywilnej dopuszczać nie wolno. Dopuszcza się bez zgody stron takie dowody, dla których dopuszczenia w procedurze cywilnej potrzeba zgody stron. W postępowaniu arbitrażowym, gdy to jest potrzebne, dozwolony jest udział jednostki gospodarczej albo osoby, która bezpośrednio w sprawie nie uczestniczy, jeżeli jej udział w sprawie mógłby się przyczynić do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Dążeniem do udziału w sprawie osób dobrze poinformowanych tłumaczy się przepis, że w sporach przed komisjami arbitrażowymi nie jest dopuszczalne zastępstwo poszczególnych jednostek przez Prokuratorię Generalną, która odgrywa rolę adwokata stron i w samym procesie gospodarczym może nie być dostatecznie zorientowana.</u>
<u xml:id="u-23.18" who="#StanisławGross">Jest tu szereg przepisów elastycznych, które pozwalają przesuwać postępowanie do Głównej Komisji Arbitrażowej, pozwalają przenieść sprawę z jednej okręgowej komisji arbitrażowej do innej, jeżeli uzasadnione względy rzeczowe lub ekonomii procesu dają możliwość przeniesienia sprawy z komisji okręgowej zawsze do instancji wyższej, przeniesienia sprawy również do Głównej Komisji Arbitrażowej przed wzmocnione zespoły orzekające, to jest zespoły pod przewodnictwem prezesa Głównej Komisji Arbitrażowej lub jego zastępcy, złożone ponadto z sześciu a nie — jak w zwykłych kompletach — z trzech członków. W takich wypadkach musi być wysłuchana Prokuratoria Generalna w charakterze opiniodawcy, oświetlającego zagadnienie przede wszystkich od strony prawnej.</u>
<u xml:id="u-23.19" who="#StanisławGross">Cały szereg przepisów proceduralnych określa bieg sprawy przed komisjami arbitrażowymi, umożliwiając w sposób prawidłowy, szybki, rzeczowy rozstrzyganie różnic i sporów jak i wyciąganie wniosków, które uogólniane na działalność innych jednostek gospodarczych mogą wpływać pozytywnie na poziom działalności jednostek gospodarczych sektora uspołecznionego.</u>
<u xml:id="u-23.20" who="#StanisławGross">Orzeczenia są wykonywane natychmiast. Przewodniczący Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego lufo prezes Głównej Komisji Arbitrażowej może jednak wstrzymać wykonanie. Orzeczenie ma moc wyroku sądowego.</u>
<u xml:id="u-23.21" who="#StanisławGross">Jeżeli idzie o tok instancji, to zasadniczo przewidziana jest dwuinstancyjność w postępowaniu arbitrażowym, to znaczy, że od orzeczeń okręgowej komisji arbitrażowej przysługuje stronom w ciągu dwóch tygodni od doręczenia umotywowanego orzeczenia prawo odwołania się do Głównej Komisji Arbitrażowej. Rozporządzenie wykonawcze może w sprawach mniej ważnych i drobniejszych ograniczyć tok instancji do jednej.</u>
<u xml:id="u-23.22" who="#StanisławGross">Ważny jest przepis, zapewniający Przewodniczącemu Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego prawo zmiany lub uchylenia prawomocnych orzeczeń Głównej Komisji Arbitrażowej lub okręgowych komisji arbitrażowych w ciągu dwóch miesięcy od daty doręczenia stronom orzeczenia — w interesie prawidłowego wykonywania planu.</u>
<u xml:id="u-23.23" who="#StanisławGross">Dekret przewiduje możliwość powołania rozporządzeniem, wydanym przez właściwego ministra w porozumieniu z przewodniczącym Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, arbitrażu resortowego, tzn. arbitrażu, który ma za zadanie rozpoznawanie sporów pomiędzy jednostkami gospodarczymi, podległymi nadzorowi jednego ministra.</u>
<u xml:id="u-23.24" who="#StanisławGross">Dekret przewiduje również możliwość powołania przez przewodniczącego PKPG specjalnego arbitrażu dla spółdzielczości, przy czym powołanie takie miałoby, według przepisów dekretu, nastąpić po wysłuchaniu opinii Centralnego Związku Spółdzielczego.</u>
<u xml:id="u-23.25" who="#StanisławGross">Dekret obowiązuje od dnia 1 października a więc rzecz prosta, praktyczne doświadczenie arbitrażu są dotychczas niewielkie. Do czasu uruchomienia okręgowych komisji arbitrażowych, co, jak przypominam, ma nastąpić oddzielnym zarządzeniem Przewodniczącego PKPG, funkcje arbitrażu gospodarczego wykonywa wyłącznie Główna Komisja Arbitrażowa.</u>
<u xml:id="u-23.26" who="#StanisławGross">Sprawne funkcjonowanie arbitrażu gospodarczego przyczyni się do wzmocnienia poczucia odpowiedzialności kierowników jednostek gospodarczych za funkcjonowanie powierzonych im przedsiębiorstw i organizacji, powiększy dyscyplinę finansowo-gospodarczą przedsiębiorstw, a tym samym przyczyni się do lepszego funkcjonowania aparatu gospodarczego Państwa i sektora uspołecznionego.</u>
<u xml:id="u-23.27" who="#StanisławGross">Państwowy arbitraż gospodarczy należy ocenić jako jeden z ważnych instrumentów, zmierzających do tego, by wzrastająca aktywność i entuzjazm twórczy klasy robotniczej i mas ludowych miały do dyspozycji coraz precyzyjniejszy i coraz lepiej działający aparat gospodarczy Państwa ludowego.</u>
<u xml:id="u-23.28" who="#StanisławGross">Zgodnie z uchwałą Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu wnoszę, aby Sejm zatwierdził dekret z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym, ogłoszony w Dzienniku Ustaw nr 46, poz. 340.</u>
<u xml:id="u-23.29" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma Wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego Stefan Jędrychowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StefanJędrychowski">Wysoki Sejmie! Przedstawiając w imieniu. Rządu Wysokiej Izbie do zatwierdzenia dekret o państwowym arbitrażu gospodarczym, pragnę zwrócić uwagę na najważniejsze momenty, wiążące się z tym aktem ustawodawczym.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#StefanJędrychowski">Powołanie państwowego arbitrażu gospodarczego jest dalszym ogniwem reorganizacji centralnego aparatu gospodarczego, której wyrazem było utworzenie Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, utworzenie w miejsce wielkiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu czterech mniejszych ministerstw przemysłowych i dwóch handlowych, reorganizacja Ministerstwa Odbudowy w Ministerstwo Budownictwa i inne. Podobnie jak i te zmiany, powołanie państwowego arbitrażu gospodarczego zmierza do — umocnienia organizacyjnych podstaw naszej socjalistycznej gospodarki planowej, do stworzenia należytej podstawy wyjściowej do wykonania wielkiego 6-letniego planu przebudowy i rozwoju gospodarczego, planu budowy fundamentów socjalizmu w Polsce.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#StefanJędrychowski">Instytucja arbitrażu gospodarczego jest koniecznym instrumentem gospodarki planowej zarówno w okresie przejściowym od kapitalizmu do socjalizmu jak i w ustroju socjalistycznym. Wprowadzając tę instytucję u siebie opieramy się zarówno na przodującej teorii marksizmu-leninizmu jak i na bogatym praktycznym doświadczeniu Związku Radzieckiego. Państwowy arbitraż gospodarczy, wprowadzony w Związku Radzieckim jeszcze w latach dwudziestych, zdał egzamin i okazał się trwałym instrumentem kierowania przez państwo procesami gospodarczymi.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#StefanJędrychowski">Państwowe komisje arbitrażowe, wprowadzone przedłożonym Wysokiej Izbie dekretem, mają za zadanie rozpoznawać spory majątkowe pomiędzy przedsiębiorstwami uspołecznionymi, a także pomiędzy władzami i urzędami państwowymi a przedsiębiorstwami uspołecznionymi. W wyniku obalenia władzy kapitalistów i obszarników, przejęcia władzy przez klasę robotniczą, stojącą na czele mas ludowych, i w wyniku rewolucyjnych przeobrażeń społecznych, dokonanych w Polsce ludowej, wielka część majątku narodowego przestała być prywatną własnością kapitalistycznych wyzyskiwaczy i przeszła na własność całego narodu, na własność Państwa ludowego. Państwo ludowe jest właścicielem zasobów wnętrza ziemi, lasów, wód, kopalń, wszystkich większych i średnich zakładów przemysłowych, środków komunikacji, około 10% ziemi wraz ze środkami produkcji rolnej, dużej części przedsiębiorstw handlowych, znacznej części domów mieszkalnych, budowli publicznych w miastach, ogromnych zasobów surowców, półfabrykatów i gotowych towarów. Ten ogromny majątek nie służy już, jak przedtem w ustroju kapitalistycznym, wyzyskowi ludzi pracy i wzbogacaniu kapitalistów, lecz stanowi podstawę rozwoju gospodarczego kraju i podnoszenia dobrobytu szerokich mas pracujących. W miarę rozwoju budownictwa socjalistycznego ta socjalistyczna własność w formie państwowej, jak i druga — spółdzielcza forma własności socjalistycznej umacnia się i rozszerza z każdym dniem. Wielkie inwestycje, dokonywane planowo przez Państwo ludowe, powiększają trwały majątek państwowy. Rozwój produkcji i wymiany prowadzi również do stałego wzrostu zapasów i rezerw.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#StefanJędrychowski">Tym ogromnym majątkiem Państwo ludowe zarządza przez swoje organy bądź to w formie władz i urzędów, bądź też w formie przedsiębiorstw państwowych, wyposażonych w odrębną osobowość prawną i posiadających określony stopień samodzielności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#StefanJędrychowski">Przeważająca część majątku państwowego znajduje się w zarządzie i dyspozycji przedsiębiorstw państwowych. Kierownicy przedsiębiorstw są odpowiedzialni za całość powierzonego im majątku i za prawidłową, dobrą gospodarkę tym majątkiem. Dobre i złe wyniki ich pracy uwidaczniają się w bilansie przedsiębiorstwa. Posiada szczególną wagę dla oceny pracy przedsiębiorstw państwowych to, aby wyniki bilansowe pracy jednych przedsiębiorstw nie były zaciemniane przez pomieszanie ich z wynikami pracy innych. Państwo nie mogłoby należycie kierować gospodarką, gdyby nie miało jasnego obrazu wyników działalności swoich przedsiębiorstw. Jest to ważne zwłaszcza z tego względu, że przedsiębiorstwa państwowe jak i inne odcinki życia społecznego są terenem ostrej wałki klasowej. Z jednej strony klasa robotnicza w bohaterskim porywie pracy, we współzawodnictwie socjalistycznym stara się rozszerzyć produkcję, umocnić socjalistyczną własność, rozwijać gospodarkę, a z drugiej strony wróg klasowy — elementy kapitalistyczne, agenci anglo-amerykańskiego imperializmu starają się poderwać naszą gospodarkę przez sabotaż, dywersję, przekupstwo i rabunek mienia państwowego, zahamować rozwój produkcji, obniżyć poziom życia mas pracujących. Dlatego szczególnie ważne jest znać wyniki pracy każdego przedsiębiorstwa uspołecznionego oddzielnie.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#StefanJędrychowski">Przedsiębiorstwa nasze działają zgodnie z właściwą gospodarce socjalistycznej zasadą rozrachunku gospodarczego. W swojej działalności gospodarczej przedsiębiorstwa państwowe stykają się z innymi przedsiębiorstwami państwowymi, wchodzą z nimi w stosunki wymienne, kupują i sprzedają sobie wzajemnie surowce, półfabrykaty, gotowe towary, usługi transportowe lub inne, wykonują jedne na rzecz drugich roboty budowlane i montażowe itd. Te codzienne i skomplikowane nieraz stosunki wymagają określonych ram prawnych. Realizacja zasady rozrachunku gospodarczego wymaga, aby rozrachunki odbywały się na podstawie umów, zawieranych przez przedsiębiorstwa uspołecznione pomiędzy sobą. Rzecz jasna, że na tle wykonywania tych umów powstają pomiędzy przedsiębiorstwami sprawy sporne, które muszą być rozstrzygane przez bezstronny organ, kierujący się interesem ogólnopaństwowym, interesem państwa ludowego jako właściciela całości majątku narodowego powierzonego w zarząd i użytkowanie poszczególnym przedsiębiorstwom.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#StefanJędrychowski">Przedsiębiorstwa uspołecznione nie są całkowicie swobodne w swojej działalności i w prawie umownego regulowania swoich stosunków z innymi przedsiębiorstwami. Ich działalność regulowana jest przez państwo ludowe przy pomocy narodowego planu gospodarczego. Państwo ludowe w sposób planowy wyznacza im zadania produkcyjne i ustala środki służące do wykonania tych zadań. Zadania planowe są nakazem dla przedsiębiorstwa i ich wykonanie jest podstawowym celem ich działalności. Plan podporządkowuje indywidualne, specyficzne interesy przedsiębiorstwa interesowi ogólnonarodowemu. Przedsiębiorstwo uspołecznione nie może uganiać się za łatwiejszymi zyskami, nie wykonując podstawowych zadań produkcyjnych. Przedsiębiorstwu uspołecznionemu nie wolno dla osiągnięcia większego zysku przerzucać się z jednej dziedziny działalności do drugiej, nieprzewidzianej w statucie. Przedsiębiorstwo handlowe w swej polityce sprzedaży, a przedsiębiorstwo handlowe w swej polityce zakupu i zużycia musi liczyć się z przepisami, dotyczącymi rozdzielnictwa artykułów reglamentowanych przez państwo. Przedsiębiorstwo uspołecznione nie może sprzedawać swoich wyrobów po cenach dowolnie przez siebie ustalonych lub wynikających z przypadkowych wahań podaży i popytu, musi się ono trzymać cen ustalonych przez państwo. Przedsiębiorstwo państwowe musi, przestrzegać dyscypliny finansowej, nie wolno mu zużywać środków finansowych niezgodnie z ich przeznaczeniem, nie wolno mu np. samowolnie dokonywać nakładów inwestycyjnych ze środków obrotowych lub odwrotnie. Działalność gospodarcza przedsiębiorstw regulowana jest wszechstronnie przez plan oraz przez wydawane w wykonaniu planu przez nadrzędne organy — rozporządzenia, uchwały, zarządzenia i instrukcje.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#StefanJędrychowski">Jednak zarówno plan jak i wszelkiego typu zarządzenia organów nadrzędnych nie mogą wyczerpać całego bogactwa szczegółów wielostronnej działalności przedsiębiorstwa. W ramach planu, przepisów i instrukcji posiada ono swobodę kształtowania swej działalności i swych stosunków z innymi przedsiębiorstwami w formie dobrowolnych umów. Z planowego charakteru gospodarki wynika jedna konsekwencja — po to, alby plan był wykonany, przedsiębiorstwo nie tylko może, ale musi zawrzeć szereg umów z innymi przedsiębiorstwami i, umowy te wykonać. System umów, zawieranych pomiędzy przedsiębiorstwami, jest więc narzędziem gospodarki planowej, instrumentem wykonywania planów. Niedojście do skutku umowy pomiędzy dwoma uspołecznionymi przedsiębiorstwami z powodu niemożności uzgodnienia warunków mogłoby spowodować niewykonanie planu państwowego przez jedno ż nich lub przez obydwa. Stąd potrzeba istnienia instytucji, która by mogła szybko i sprawnie likwidować nie tylko spory wynikające z wykonania umów już zawartych, ale i spory powstałe w toku rozmów o zawarcie umowy, tzw. spory przedumowne.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#StefanJędrychowski">Instytucją tą jest państwowy arbitraż gospodarczy. Utworzenie państwowego arbitrażu gospodarczego winno się przyczynić do jeszcze lepszego i sprawniejszego niż dotąd wykonywania planów gospodarczych, do wzmocnienia praworządności i poczucia odpowiedzialności w naszej gospodarce, do podniesienia jakości produkcji, do lepszego niż dotąd dotrzymywania terminów dostaw i wykonywania robót, do solidniejszego wywiązywania się przedsiębiorstw ze swoich zobowiązań finansowych.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#StefanJędrychowski">„Komisje arbitrażowe — mówi art. 27 dekretu — rozstrzygają sprawy kierując się zasadami praworządności Polski ludowej i przepisami oraz wytycznymi planów gospodarczych, przestrzegając w szczególności dyscypliny w wykonywaniu tych planów oraz umów zawartych dla ich realizacji, jak również zasad rozrachunku gospodarczego”. Tym samym państwowy arbitraż gospodarczy winien stać się jednym z narzędzi w rękach klasy robotniczej i mas ludowych w kierowaniu procesami gospodarczymi, jednym z narzędzi budowania podstaw socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#StefanJędrychowski">Proszę Wysoki Sejm o zatwierdzenie dekretu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Kaczocha.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AleksanderKaczocha">Wysoki Sejmie! Dekret o państwowym arbitrażu gospodarczym należy do rzędu tych ustaw, które z każdym dniem nabierać będą coraz więcej praktycznego znaczenia. Proces socjalizacji naszej gospodarki narodowej objął już znaczną część przemysłu, handlu i banków. Wieś zmierza i zmierzać będzie do rychłego skoordynowania rolnictwa z całością socjalistycznej gospodarki w naszym Państwie. Coraz gęściej powstają i coraz szerzej rozbudowują swoją działalność wiejskie spółdzielnie zbytu i zaopatrzenia. Coraz więcej wsi przechodzi na zespołowe formy uprawy ziemi. Dzisiaj już życie codzienne mieszkańca wsi niemal bez przerwy splata się z działalnością społeczną i gospodarczą instytucji państwowych, samorządowych i spółdzielczych. Nie ulega wątpliwości, że stosunek chłopa do tych instytucji będzie coraz bliższy, gdyż ich wpływ i znaczenie praktyczne narasta.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AleksanderKaczocha">Dekret, będący przedmiotem dzisiejszych obrad Sejmu, ma regulować problem arbitrażu pomiędzy jednostkami gospodarczymi lub administracyjnymi Państwa albo osób prawnych prawa, publicznego jak również problem arbitrażu pomiędzy spółdzielniami i ich centralami a jednostkami administracyjnymi i gospodarczymi Państwa. Arbitraż ten ma obejmować spory o prawa majątkowe oraz sprawy, dotyczące treści umów w wykonaniu narodowych planów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#AleksanderKaczocha">Jak z tego wynika, państwowe komisje arbitrażowe będą wnikały w szereg spraw dotyczących gospodarczego życia wsi, skupiającego się w spółdzielniach i innych organizacjach społeczno-gospodarczych, działających na terenie wiejskim — Klub poselski Stronnictwa Ludowego przywiązuje dużą wagę do działalności komisyj arbitrażowych, a to z następujących powodów. Już dzisiaj w aktach spraw sądów powszechnych znajduje się wiele spraw majątkowych spółdzielni wiejskich. Spółdzielnie te zwracają się do sądów o przyznanie im praw majątkowych urządzeń, ruchomości lub nieruchomości, które na, podstawie przepisów o majątku opuszczonym i poniemieckim przejęte zostały na własność Skarbu Państwa, a które niewątpliwie stanowią dorobek materialny zrzeszanych członków, a co ważniejsze są niezbędnym instrumentem dla wypełnienia zadań spółdzielczości w gospodarce uspołecznionej. Potrzeby rozwijającego się ruchu spółdzielczego na wsi wymagają, aby te sprawy jak najrychlej zostały wyjaśnione na korzyść uspołecznionej części gospodarki wiejskiej, borykającej się z trudnościami.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#AleksanderKaczocha">W całym kraju powstają spółdzielnie produkcyjne, które wchodzą w użytkowanie resztówek, zabudowań gospodarczych i różnych urządzeń będących własnością central spółdzielni, przedsiębiorstw państwowo-spółdzielczych lub Państwa. Byłoby rzeczą pożądaną, aby tego rodzaju sprawy z chwilą ich wniesienia na ręce państwowych komisy j arbitrażowych były rozpatrywane niezwłocznie i zasadniczo na korzyść spółdzielczego odcinka uspołecznionej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#AleksanderKaczocha">Pomiędzy spółdzielniami lub spółdzielniami a jednostkami administracyjnymi i gospodarczymi Państwa toczą się nieraz przewlekłe spory majątkowe o obiekty i urządzenia gospodarcze. Jakiś mały młyn gospodarczy lub inny zakład drobnego przemysłu miejscowego jest uporczywie broniony przez biurokratów, niekiedy utrudniających działalność wiejskich spółdzielni, podczas gdy ten sam zakład, pozostawiony w ręku miejscowej gminnej spółdzielni, dałby znacznie większy pożytek miejscowej ludności, a tym samym gospodarce całego kraju.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#AleksanderKaczocha">Kilka dni temu na konferencji działaczy terenowych powiatu krakowskiego chłopi uskarżali się, że cegłę z ruin po zabudowaniach dworskich chcieli zużyć na, budowę domu ludowego. Od dłuższego czasu zabiegali i w dalszym ciągu zabiegają bez skutku o przekazanie im tego materiału budowlanego. Do dnia dzisiejszego nawet odpowiedzi nie otrzymali. W międzyczasie cegła niezabezpieczona przed działaniem warunków atmosferycznych kruszeje i niszczy się, a chłopi nie mogą rozpocząć pożytecznego dzieła budowy domu kultury na wsi. Narastające zadania w dziedzinie szerzenia oświaty i świadomości politycznej wymagają rychłego regulowania podobnych zjawisk naszego życia. Było by rzeczą wskazaną, aby państwowe komisje arbitrażowe jak najszybciej rozstrzygały podobne sprawy i wyzwalały tym samym cenną energię ludzką w kierunku wysiłków twórczych i produktywnych.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#AleksanderKaczocha">Wykonanie 6-letniego planu gospodarczego na odcinku wiejskim wymagać będzie daleko idącego wglądu w działalność spółdzielni, central spółdzielczych i państwowo-spółdzielczych oraz przedsiębiorstw i zakładów samorządu terytorialnego. Szczególnie w dołowych ogniwach instytucji gospodarczych działa jeszcze wiele elementów wrogich, usiłujących paraliżować wysiłki chłopów i robotników w kierunku przyśpieszenia tempa naszego rozwoju. Notorycznym niedbalstwem, wykręcaniem intencji i dyrektyw, rzucanych przez centralne ośrodki dyspozycji, oraz wszelkiego rodzaju szkodnictwem gospodarczym elementy te będą usiłowały opóźnić postęp planowej gospodarki i zatrzymać proces dalszej przebudowy kraju.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#AleksanderKaczocha">Komisje arbitrażowe rozstrzygając sprawy mają się kierować zasadami praworządności Polski ludowej, przestrzegając w szczególności dyscypliny w wykonaniu planów gospodarczych oraz umów zawartych dla ich realizacji. Ponadto w odpowiednich przypadkach zawiadamiają właściwe władze nadzorcze lub władze powołane do ścigania przestępstw o dostrzeżonych uchybieniach w wykonaniu narodowych planów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#AleksanderKaczocha">Przepisy te zatem rozszerzają kompetencje państwowych komisji arbitrażowych w kierunku nadzoru nad wykonaniem planów gospodarczych oraz pośrednio w kierunku zwalczania nadużyć przeciw planowej i uspołecznionej gospodarce narodowej.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#AleksanderKaczocha">W tym przekonaniu, że dekret o państwowym arbitrażu gospodarczym jeszcze bardziej wzmocni podstawy ludowej, chłopsko-robotniczej gospodarki, klub nasz głosować będzie za zatwierdzeniem tego dekretu w myśl przedłożenia komisji.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WładysławKowalski">Wobec tego, że nikt więcej do głosu nie jest zapisany, przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 5 sierpnia 1949 r. o państwowym arbitrażu gospodarczym, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 12 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 27 lipca 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 29 września 1936 r. o ograniczeniu praw emerytalnych notariuszów i pisarzy hipotecznych (Dz. U. R. P. nr 46, poz. 337) — (druk nr 564).</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Ordyńcowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JózefOrdyniec">Wysoka Izbo! Art. 1 dekretu z dnia 29 września 1936 r. o ograniczeniu praw emerytalnych notariuszów i pisarzy hipotecznych przewidywał wstrzymanie wypłaty emerytur tym notariuszom, których dochód z notariatu przekraczał kwotę 12.000 zł. Granica ta w zmienionych warunkach gospodarczych przestała być aktualna. Dekret z dnia 27 lipca 1949 r. wprowadza w tych przepisach zmianę i przewiduje wstrzymanie wypłaty emerytury tym notariuszom, których dochód z notariatu przekracza kwotę 350.000 zł.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JózefOrdyniec">Zmiana jest celowa i ułatwia obsadzenie wolnych stanowisk notariuszy o małym dochodzie.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JózefOrdyniec">Z powyższym względów wnoszę imieniem Komisji Prawniczej i Regulaminowej o zatwierdzenie dekretu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Wobec tego, że nikt nie jest zapisany do głosu, przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 29 września 1936 r. o ograniczeniu praw emerytalnych notariuszów i pisarzy hipotecznych, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 13 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 28 września 1948 r. o zmianie dekretu z dnia 5 września 1947 r. o przejściu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do ZSRR (Dz. U. R. P nr 53, poz. 404) — (druk nr 565).</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Ordyńcowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JózefOrdyniec">Art. 1 dekretu z dnia 5 września 1947 r. o przejściu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do Związku Radzieckiego przewiduje, że wszelkie mienie nieruchome i ruchome osób przesiedlonych, pozostające na obszarze Państwa Polskiego, przechodzi z mocy prawa na własność Państwa Polskiego.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JózefOrdyniec">Dekret Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 28 września 1949 r. jest uzupełnieniem dekretu z dnia 5 września 1947 r. i zawiera postanowienie, że na własność Państwa Polskiego przechodzi również mienie osób prawnych i funduszów społecznych, których działalność dokonywana była wyłącznie na obszarze Państwa Polskiego i na skutek przesiedlenia stała się bezprzedmiotowa. Przepis ten jest konieczny i celowy.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JózefOrdyniec">W imieniu Komisji Prawniczej i Regulaminowej proszę o zatwierdzenie tego dekretu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 28 września 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 5 września 1947 r. o przejściu na własność Państwa mienia pozostałego po osobach przesiedlonych do ZSRR, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 14 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansowo-Skarbowej o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 27 lipca 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nie umorzonych zobowiązań pieniężnych (Dz. U. R. P. nr 45, poz. 332) — (druk nr 566).</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Krygierowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AlfredKrygier">Wysoka Izbo! Mam zaszczyt zreferować imieniem Komisji Finansowo-Skarbowej dekret z dnia 27 lipca 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nieumorzonych zobowiązań pieniężnych.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AlfredKrygier">Dekret ten (art. 1) przewiduje, iż w Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązania pieniężne mogą być zaciągane i płatne tylko w złotych. Przepis ten nie stosuje się do zobowiązań Skarbu Państwa, Narodowego Banku Polskiego i banku, który uzyskał na to zezwolenie Ministra Skarbu.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#AlfredKrygier">Spłata należności zobowiązań pieniężnych może nastąpić tylko w pieniądzu polskim bez względu na to, w jakiej walucie została zawarta umowa.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#AlfredKrygier">Skończyliśmy nareszcie z zasadą wielowalutowości. Klasy posiadające, jak długo rządziły Polską, uznawały dwie waluty: jedną dla siebie tzw. walutę stałą, a więc dolara Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, rzadziej funta i franka szwajcarskiego, a drugą — złotego dla maluczkich, tzn. dla człowieka pracy w Polsce. Ten fakt jest jeszcze jednym dowodem „obcokrajowości” naszych klas posiadających, ich braku zaufania do trwałości życia gospodarczego Państwa, którym rządziły.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#AlfredKrygier">Zmiana siły nabywczej pieniądza nie stanowi podstawy — w myśl art. 5 dekretu — do zmiany wysokości świadczenia albo sposobu wykonania lub rozwiązania umowy.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#AlfredKrygier">Realizujemy — jak z tego wynika — zasadę nominalizmu w dziedzinie wykonywania zobowiązań pieniężnych. Zasada ta jest słuszna, nie chcemy, by katastrofa naszego kraju (wojna, okupacja i jej skutki) były tytułem do bogacenia się jednostek — przypadkowych wierzycieli, rekrutujących się w ogromnej większości spośród klas posiadających.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#AlfredKrygier">Dekret przewiduje jednak wyjątki, tj. możliwość dopłaty, jeżeli wierzycielem jest człowiek pracy najemnej (art. 12) lub rolnik mało lub średniorolny. Dekret (art. 12 ust. 5) przewiduje maksimum dopuszczalnej dopłaty, którą ustala Rząd, wynosi ona równowartość 1,75 kg żyta za każdego złotego.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#AlfredKrygier">Dekret normuje sprawę obligacji pożyczek państwowych (art. 18), emitowanych w koronach austriackich, w markach polskich, w rublach carskich w latach 1918–22 oraz wszelkich innych tytułów na okaziciela, głosząc, iż tracą one moc prawną.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#AlfredKrygier">Dekret zawiera wreszcie przepisy o wpłatach dokonanych oraz o należnościach ustalonych wyrokiem sądowym lub ugodą sądową.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#AlfredKrygier">Oto są zasadnicze przepisy dekretu.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#AlfredKrygier">W imieniu Komisji Finansowo-Skarbowej wnoszę: Wysoki Sejm raczy powziąć następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#AlfredKrygier">Sejm Ustawodawczy Rzeczypospolitej zatwierdza dekret ogłoszony w Dzienniku Ustaw nr 45, poz. 332.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nie umorzonych zobowiązań pieniężnych, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 15 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansowo-Skarbowej o dekrecie Rządu R. P. z dnia 27 lipca 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 13 kwietnia 1945 r. o nadzwyczajnym podatku od wzbogacenia wojennego (Dz.U.R.P. nr 45, poz. 333) — (druk nr 567).</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Krygierowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AlfredKrygier">Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt zreferować w imieniu Komisji Finansowo-Skarbowej dekret z dnia 27 lipca 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 13 kwietnia 1945 r. o nadzwyczajnym podatku od wzbogacenia wojennego.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#AlfredKrygier">Nowy dekret nowelizuje art. 6 dekretu dotychczas obowiązującego, który dotyczy sprawy właściwości miejscowej i przekazania orzecznictwa obywatelskim komisjom podatkowym.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#AlfredKrygier">Dekret ten inaczej określa w tytule „wzbogacenie” — nie jako wzbogacenie wojenne, lecz jako wzbogacenie w określonym czasie, a więc które powstało w okresie „od dnia 31 sierpnia 1939 r. do dnia 30 czerwca 1945 r.”. Taki tytuł działu, umieszczonego jako Dział I przed art. 1, przewiduje omawiana nowela.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#AlfredKrygier">Nowym działem jest Dział II. Dział ten ma tytuł: „Podatek od wzbogacenia wynikającego z regulacji zobowiązań pieniężnych”.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#AlfredKrygier">Na podstawie tego dekretu opodatkowaniu podlega wzbogacenie, które powstało z regulacji zobowiązań na rzecz Skarbu Państwa, przedsiębiorstw państwowych, przedsiębiorstw bankowych, instytucyj ubezpieczeniowych, a wreszcie zobowiązań prywatnych wierzycieli, jeżeli są zabezpieczone hipotecznie bądź ustalone w księgach handlowych. To wzbogacenie wynikać musi — jak wspomniałem — z regulacji zobowiązań, które powstały przed 31 sierpnia 1939 r. a nie wygasły do dnia 30 czerwca 1945 r.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#AlfredKrygier">Podstawę opodatkowania — jak głosi art. 17 — stanowi nominalna suma zobowiązania pieniężnego w kapitale.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#AlfredKrygier">Podatek — jak przewiduje art. 18 dekretu — jest wielokrotnością sumy zobowiązania i zależnie od źródła przychodu podatnika, wynosi od 10-krotnej do 40-krotnej sumy zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#AlfredKrygier">Dekret przewiduje (art. 14) zwalnianie od Opłacania tego podatku. Zwolnienia obejmują Państwo i samorząd terytorialny, instytucje ubezpieczeń, spółdzielnie i ich związki, osoby opłacające podatek od wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#AlfredKrygier">Nie podlega opodatkowaniu wzbogacenie, wynikające z regulacji zobowiązań z tytułu ustawy z dnia 6 września 1944 r. o reformie rolnej lub płacenia zobowiązań Państwowemu Funduszowi Ziemi z tytułu zadłużenia w b. Funduszu Obrotowym Reformy Rolnej itd. Również nieruchomości zniszczone powyżej 66% są zwalniane od podatku. Zasadnicze znaczenie ma przepis art. 28; na jego podstawie Minister Skarbu może na całym obszarze Państwa lub na jego częściach zwalniać od podatku w całości lub częściowo niektóre kategorie zobowiązań pieniężnych lub poszczególne grupy podatników.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#AlfredKrygier">Wysoki Sejmie! Dekret, który referuję, jest ściśle związany z dekretem poprzednio referowanym. Uznaliśmy zasadę nominalizmu w regulacji zobowiązań bez względu na zmianę siły nabywczej pieniądza, nie poszliśmy w tej dziedzinie po linii sprzed 1939 r., której przejawem była lex Zoll. W wyniku naszej postawy nominalizm nie może być tytułem do jednostronnego bogacenia się — w tym wypadku dłużnika, gdyż byłoby to skrzywieniem naszej linii zasadniczej, zmierzającej do zmiany podziału dochodu społecznego. Oto geneza tego dekretu. Jest on aktem sprawiedliwości społecznej, albowiem różnicuje podatek, a nawet niekiedy zwalnia od niego zupełnie, a wreszcie dzięki art. 28 daje Ministrowi Skarbu prawo do dalszych zwolnień częściowo lub w całości poszczególnych grup podatników i poszczególnych kategorii zobowiązań pieniężnych.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#AlfredKrygier">W imieniu Komisji Finansowo-Skarbowej wnoszę: Wysoka Izba raczy powziąć następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#AlfredKrygier">Sejm ustawodawczy R. P. zatwierdza dekret ogłoszony w Dzienniku Ustaw nr 45 pod poz. 333.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Dzendzel.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#HenrykDzendzel">Obydwa dekrety, a więc dekret poprzednio referowany o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nieumorzonych zobowiązań pieniężnych oraz dekret o zmianie dekretu o nadzwyczajnym podatku od wzbogacenia wojennego, stanowią dalszy etap w budowie naszej gospodarki narodowej, gospodarki uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#HenrykDzendzel">Jak konsekwentnie, celowo i z bardzo dużym pożytkiem dla mas pracujących Polski ludowej rozwiązuje wszystkie te zagadnienia, związane z przebudową gospodarki narodowej w Polsce, nasz Rząd ludowy — dowodem tego są ustawy: o reformie rolnej, o uspołecznieniu przemysłu oraz ustawa z ubiegłego roku, dotycząca zasadniczej reformy bankowej, reformy stwarzającej mocne podwaliny dla planowej gospodarki finansowej Państwa ludowego. Logicznym następstwem tych wielkich reform są dekrety, nad których treścią dyskutujemy na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#HenrykDzendzel">Dobrze wywiązał się ze swoich zadań nasz Rząd, iż przygotował te dekrety u końca realizacji i doświadczeń planu 3-letniego, a u progu planu 6-letniego, który stanie się gigantycznym dziełem mas pracujących Polski, robotników i chłopów, przygotowującym przejście do gospodarki, stanowiącej największe dobro całej ludzkości — gospodarki socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#HenrykDzendzel">Naturalnie wydanie tych dekretów nie byłoby możliwe, gdyby Rząd nasz nie prowadził zdecydowanej polityki, opartej na wartości pracy naszego robotnika, chłopa i inteligenta postępowego, opartej na gospodarce planowej.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#HenrykDzendzel">W gospodarce planowej, w gospodarce, zmierzającej konsekwentnie do pełnej sprawiedliwości, do socjalizmu, wybijają się na czoło również i zagadnienia finansowe. I one muszą być z całą konsekwencją w miarę rozwoju gospodarki planowej zsynchronizowane z takim rozwojem sił wytwórczych, który ułatwi stopniowe wypieranie elementów kapitalistycznych i doprowadzi zdecydowanie do przekształcenia gospodarki drobnotowarowej, stanowiącej zawsze bazę dla kapitalizmu, na gospodarkę socjalistyczną.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#HenrykDzendzel">Duże więc znaczenie ma pierwszy dekret, który dziś zatwierdziliśmy, ponieważ opiera się na zasadzie nominalizmu, a więc postanawia, że spłata zobowiązań może nastąpić tylko w tej samej sumie złotych, na jaką to sumę opiewały zaciągane zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#HenrykDzendzel">Nasze stronnictwo dało już wyraz swemu przekonaniu odnośnie wielkiego znaczenia nominalizmu w spłacie długów przedwojennych. Nie będę dzisiaj powtarzać naszych wywodów stwierdzających, z jak wielką pomocą i troskliwą opieką Rząd nasz przyszedł masom pracującym, które w następstwie rabunkowej i dewastacyjnej polityki wielko-kapitalistycznej rządów przedwrześniowych wpadły w spekulanckie sidła wierzycieli oraz wyzyskiwaczy. Stanowisko pracujących mas chłopskich w tej sprawie jest dobrze znane talk z głosów, które były wypowiedziane z trybuny sejmowej, jak z prasy ludowej czy z wypowiedzi i postawy samych chłopów.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#HenrykDzendzel">Zatwierdzony dzisiaj dekret ma jeszcze jedno duże znaczenie. Postanawia on bowiem, że zobowiązania zaciągnięte w złotych będą spłacane w relacji jeden złoty za jednego złotego w zlocie i będą spłacane w złotych obiegowych, a zobowiązania zaciągnięte w walucie obcej będą przeliczone tylko na walutę polską.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#HenrykDzendzel">Wielką wagę przywiązujemy również do postanowienia, dotyczącego normowania sposobu zaciągania zobowiązań pieniężnych na przyszłość. Postanowienie to wyraźnie bowiem mówi, że zobowiązania, zaciągane przez osoby zamieszkałe lub mające siedzibę w Polsce i w Polsce płatne, mogą być zaciągane tylko w walucie polskiej pod rygorem unieważnienia tych zobowiązań. Uzasadnione naturalnie są wyjątki, na które zezwala dekret.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#HenrykDzendzel">Dekret ten, wprowadzając te doniosłe postanowienia, funduje gruntownie wartość naszego pieniądza, naszej waluty, przekreślając przywileje dla obcych walut, które przeważnie miały zawsze charakter eksploatacyjny, zwrócony swoim ostrzem wyzysku w kierunku mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#HenrykDzendzel">I na tym polega istotny sens dekretu, będącego dalszym ogniwem wprowadzania podstawowych reform społeczno-gospodarczych, przeprowadzanych dla dobra mas pracujących Polski a zmierzających do likwidacji kapitalizmu w Polsce.</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#HenrykDzendzel">Tak budownictwo socjalistyczne w Związku Radzieckim, jak doświadczenia Wielkiej Rewolucji październikowej, oparte na nauce marksizmu i leninizmu, wykazały, jak ogromne znaczenie ma dla mas pracujących planowa gospodarka pieniądzem.</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#HenrykDzendzel">Nasze własne doświadczenia, oparte na osiągnięciach po wprowadzeniu reformy bankowej oraz oparte na całokształcie wszystkich dotychczasowych planowych prac Ministerstwa Skarbu, w całej rozciągłości potwierdzają słuszność i celowość omawianego dekretu.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#HenrykDzendzel">Dekret ten potwierdza wartość i siłę pieniądza polskiego, wartość osiągniętą i stale rozbudowywaną i wzmacnianą ofiarną i wydatną pracą robotników, chłopów oraz inteligentów współtworzących nowy ustrój Polski ludowej.</u>
<u xml:id="u-37.14" who="#HenrykDzendzel">Dla wsi szczególne znaczenie mają postanowienia art. 12, które na wniosek wierzyciela umożliwiają sądom wydawanie orzeczenia obowiązku dopłaty dla wierzyciela, gdy ten w chwili wystąpienia) z wnioskiem o dopłatę czerpał swe dochody wyłącznie z prowadzenia gospodarstwa mało i średniorolnego. Również duże znaczenie ma art. 25 ust. 6) postanawiający, że przepisy tego dekretu nie naruszają przepisów ustaw szczególnych w przedmiocie określenia wysokości i sposobu spłaty za ziemię nadaną w związku z przebudową ustroju rolnego i osadnictwem.</u>
<u xml:id="u-37.15" who="#HenrykDzendzel">Jako posłowie chłopscy musimy stwierdzić z całym uznaniem i pełną satysfakcją, iż w tym dekrecie w pełni jest widoczna realizacja zasadniczych elementów sojuszu chłopsko-robotniczego, zapewniających wykonanie praktyczne sprawiedliwości społecznej w stosunku do mas pracujących chłopów.</u>
<u xml:id="u-37.16" who="#HenrykDzendzel">Drugi omawiany dzisiaj dekret o zmianie dekretu o nadzwyczajnym podatku od wzbogacenia wojennego wiąże się merytorycznie z przepisami dekretu o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nieumorzonych zobowiązań pieniężnych. Jest dla nas jasne, że z wielkich dobrodziejstw pierwszego dekretu nie powinni odnieść korzyści wszyscy ci, którym ten dekret swoimi postanowieniami korzyści te niewątpliwe daje i daje duże. Postanowienia więc tego drugiego dekretu zmierzające do opodatkowania tych korzyści jakie dłużnik osiąga z regulacji zobowiązań pieniężnych w sumie nominalnej, uważamy za bardzo słuszne i celowe. Wypływają one bowiem właśnie ze względów natury społecznej. Szczególnie zaś zróżnicowanie obciążenia pod kątem widzenia klasowego witamy jako dowód zdecydowanej realizacji zasad i postulatów sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-37.17" who="#HenrykDzendzel">Jak dalece to zróżnicowanie sięga, gdy idzie o wieś, dowodem tego jest ust. 4) art. 18, który zalicza do czwartej grupy właścicieli gospodarstw rolnych, dla których wielokrotność podstawy opodatkowania wynosi w stosunku równowartości podstawy opodatkowania podatkiem gruntowym aż 4 warianty:</u>
<u xml:id="u-37.18" who="#HenrykDzendzel">a) 10-krotną przy równowartości ponad 50 do 80 q żyta,</u>
<u xml:id="u-37.19" who="#HenrykDzendzel">b) 20-krotną przy równowartości ponad 80 do 150 q żyta,</u>
<u xml:id="u-37.20" who="#HenrykDzendzel">c) 30-krotną przy równowartości pomad 150 do 200 q żyta i,</u>
<u xml:id="u-37.21" who="#HenrykDzendzel">d) najwyższą 40-krotną dopiero przy równowartości ponad 200 q żyta.</u>
<u xml:id="u-37.22" who="#HenrykDzendzel">Walka klasowa, którą prowadzimy nieustępliwie na wsi z wszelkiego typu wyzyskiwaczami i spekulantami oraz z ich opiekunami, każę nam w każdym kroku naszego Rządu robotniczo-chłopskiego, który zmierza do ułatwienia nam tej walki, widzieć pewność, że walkę tę nie tylko zwycięsko wygramy, ale że również przez walkę tę i gruntowne wytępienie wszystkiego, co będzie ją nam utrudniać, wzmocnimy sojusz robotniczo-chłopski i przyśpieszymy marsz ku Polsce socjalistycznej. I dlatego wniesienie tego dekretu, skonstruowanego pod kątem widzenia klasowym, witamy z całym zadowoleniem.</u>
<u xml:id="u-37.23" who="#HenrykDzendzel">Dekret świadczy również o trosce Państwa ludowego w stosunku; do mas pracujących, czego wyraz znajdujemy w art. 14 dekretu, który mówi o zwolnieniu od podatku w określonych przypadkach, a więc w przypadkach, gdy dłużnikami są osoby pobierające wynagrodzenia, do których mają zastosowanie przepisy o podatku od wynagrodzeń, a dalej — w art. 15, który zwalnia od podatku gospodarstwa rolne, opłacające podatek gruntowy, którego podstawę opodatkowania stanowi równowartość do 50 q żyta, a więc małorolni.</u>
<u xml:id="u-37.24" who="#HenrykDzendzel">Jak z jednej strony dekret ma wyraźne oblicze klasowe, tak z drugiej strony wprowadza on postanowienia gwarantujące sprawiedliwy rozkład ciężaru podatkowego. Musimy więc z pełnym zadowoleniem podkreślić postanowienie, że wymiaru podatkowego dokonują obywatelskie komisje skarbowe, a więc organy społecznego zaufania przy współudziale urzędów skarbowych. Komisje te mają prawo udzielania ulg w granicach aż do 50% w zależności od sytuacji gospodarczej podatnika, I znowu nasz Rząd ludowy daje wyraz swojej trosce o każdego obywatela, który zasługuje, aby jego sytuację gospodarczą indywidualnie nawet brać pod uwagę, a nie mechanicznie podciągać pod postanowienia dekretu. Jest tu więc tak bardzo widoczna różnica między rozwiązywaniem tych problemów przez rząd ludowy a każdy rząd kapitalistyczny.</u>
<u xml:id="u-37.25" who="#HenrykDzendzel">W dalszej trosce o wieś dekret stanowi w art. 15, iż nie podlega opodatkowaniu wzbogacenie wynikające z regulacji zobowiązań pieniężnych:</u>
<u xml:id="u-37.26" who="#HenrykDzendzel">„1) zaciągniętych na lub w związku z prowadzeniem gospodarstwa rolnego, które przeszło na własność Skarbu Państwa po dniu 22 lipca 1944 r. na podstawie przepisów o reformie rolnej lub na podstawie art. 4 dekretu z dnia 6 września 1946 r. o ustroju rolnym i osadnictwie na obszarze Ziem Odzyskanych i b. Wolnego Miasta Gdańska (Dz. U. R. P. nr 49, poz. 279),</u>
<u xml:id="u-37.27" who="#HenrykDzendzel">2) ciążących na gospodarstwie rolnym, od którego podstawa opodatkowania podatkiem gruntowym w roku powstania obowiązku podatkowego (art. 16) wynosi równowartość do 50 q żyta,</u>
<u xml:id="u-37.28" who="#HenrykDzendzel">3) z tytułu zadłużenia w, b. Funduszu Obrotowym Reformy Rolnej, jeżeli dłużnik obowiązany jest do uiszczenia opłaty na rzecz Państwowego Funduszu Ziemi w myśl przepisów dekretu z dnia 28 października 1947 r. o obowiązku uiszczania opłat przez dłużników b. Funduszu Obrotowego Reformy Rolnej (Dz. U. R. P. nr 66, poz. 408).”</u>
<u xml:id="u-37.29" who="#HenrykDzendzel">Podkreślić musimy też znaczenie art. 28, w którym Minister Skarbu otrzymuje upoważnienie przyznawania częściowego lub całkowitego zwolnienia od podatku zarówno w stosunku do poszczególnych kategorii zobowiązań pieniężnych jak również do poszczególnych grup podatników na całym obszarze Państwa lubi na poszczególnych jego częściach.</u>
<u xml:id="u-37.30" who="#HenrykDzendzel">Postanowienie to niewątpliwie urealni ten dekret w jego zasadniczej intencji realizowania pełnej sprawiedliwości społecznej w Polsce ludowej.</u>
<u xml:id="u-37.31" who="#HenrykDzendzel">Klub posłów Stronnictwa Ludowego, stojący obecnie razem z zorganizowanymi politycznie podstawowymi masami chłopskimi w szeregach SL, w pracach przygotowujących kongres zjednoczeniowy ruchu ludowego, wiodący do wzmocnienia, sojuszu chłopsko-robotniczego i pociągnięcia w całości sił chłopskich do realizacji planu 6-letniego, stanowiącego podwaliny budowy socjalizmu w Polsce — głosował za poprzednio referowanym dekretem i będzie głosować za zatwierdzeniem dekretu zreferowanego obecnie.</u>
<u xml:id="u-37.32" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o zmianie dekretu z dnia 13 kwietnia 1945 r. o nadzwyczajnym podatku od wzbogacenia wojennego, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret został jednomyślnie zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WładysławKowalski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#WładysławKowalski">Proszę o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#HenrykTrzebiński">Posiedzenie Komisji Leśnictwa odbędzie się w dniu dzisiejszym, tj. 20 października br., bezpośrednio po zakończeniu obrad plenarnych Sejmu Ustawodawczego w sali komisyjnej Domu Poselskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WładysławKowalski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WładysławKowalski">O terminie i porządku dziennym następnego posiedzenia Obywatele Posłowie będą zawiadomieni na piśmie.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#WładysławKowalski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14 min. 15.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>