text_structure.xml
201 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 15.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WładysławKowalski">Powołuję na sekretarzy postów Stefana Pancerza i Lesława Wysockiego. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Wysocki, Proszę Obywateli, Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WładysławKowalski">Protokół 65 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WładysławKowalski">Usprawiedliwiają swą nieobecność na, posiedzeniach Sejmu następujący posłowie: Łyżnik-Izydorczyk Zofia, Kaliszewski Stanisław, Kisiel Jan, Kotek-Agroszewski Stanisław, Kulka Jan, Pietrzakowa Władysława, Pokrzywa Jan, Stasiak Stanisław, Tkocz Karol.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WładysławKowalski">Udzieliłem urlopu posłowi Tilgnerowi Daniazemu na okres tygodnia, Proszą Wysoką Izbę o udzielenie urlopów następujący posłowie: Drąg Adam — do końca bieżącej sesji z powodu choroby, Gumiński Wacław — do dnia 21 lipca br. z powodu wyjazdu zagranicę, Kieszczyński Józef — na miesiąc lipiec, Kuczewski Władysław — do dnia 31 lipca br. w celach kuracyjnych, Kurpiewski Karol — na miesiąc lipiec, Morawoski Jerzy — od 29 czerwca br. do dnia 20 lipca br. z powodu choroby, Nowacki Jerzy do końca bieżącej sesji w celach kuracyjnych, Nowakowski Antoni — od dnia 1 lipca br. do dnia 1 sierpnia br. w celach kuracyjnych, Szymanek Piotr — od dnia 1 lipca do 31 lipca br., Tupałski Marian — do dnia 1 sierpnia w celach kuracyjnych, Tureniec Mieczysław do dnia 18 lipca br., Wojciechowski Stanisław — do końca bieżącej sesji z powodu choroby.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WładysławKowalski">Czy Wysoka Izba zgadza się na udzielenie powyższych urlopów? Sprzeciwu nie słyszę. Uważam, że Izba zgodziła się na udzielenie wymienionych urlopów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WładysławKowalski">Od ob. Prezesa Rady Ministrów otrzymałem pismo z dnia 18 czerwca 1949 r. następującej treści:</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WładysławKowalski">„Do Ob. Marszałka Sejmu Ustawodawczego w miejscu.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WładysławKowalski">Mam zaszczyt powiadomić Obywatela Marszałka, że Ob. Prezydent Rzeczypospolitej dekretem z dnia 19 czerwca 1949 r. odwołał ob. Aleksandra Zawadzkiego na własną prośbę ze stanowiska Wiceprezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WładysławKowalski">Prezes Rady Ministrów (—) Józef Cyrankiewicz”.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WładysławKowalski">Proponuję na podstawie art. 17 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego, aby Wysoka Izba uchwaliła zmianę dzisiejszego porządku dziennego, uzupełniając go jeszcze dwoma punktami, z kolei 8 i 9, o brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WładysławKowalski">8. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o orderze „Sztandar Pracy” (druk nr 548).</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WładysławKowalski">9. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o orderze „Budowniczych Polski Ludowej” (druk nr 549).</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WładysławKowalski">W ten sposób punkt 8 doręczonego porządku dziennego otrzymałby kolejny nr 10, a numeracja następnych punktów uległaby odpowiedniej kolejnej zmianie, tj. przesunięciu o dwa punkty, tak że punkt ostatni otrzymałby kolejny numer 25.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#WładysławKowalski">Sprzeciwu nie słyszę, uważam porządek dzienny za uzupełniony.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#WładysławKowalski">Ponieważ druki do tych dwóch nowych punktów oraz do punktu, zawierającego sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Leśnictwa o rządowym projekcie ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt, mogły być doręczone Obywatelom Posłom dopiero dzisiaj, proponuję, aby Wysoka Izba na podstawie art. 50 pkt. 4 i 5 regulaminu Sejmu Ustawodawczego odnośnie do tych wymienionych przeze mnie punktów uchwaliła skrócenie postępowania formalnego, tj. odbycie pierwszego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku projektu ustawy oraz odbycie drugiego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku sprawozdania komisji.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#WładysławKowalski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Izba zgodziła się na moją propozycję zastosowania przepisu regulaminu o skróconym postępowaniu formalnym. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie dekretu z dnia 3 lutego 1947 r. o podatku od nabycia praw majątkowych (druk nr 532).</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Skarbowo-Budżetowej.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie dekretu z dnia 3 lutego 1947 r. o opłacie skarbowej (druk nr 538).</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Skarbowo-Budżetowej.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zakresie działania Ministra Skarbu (druk nr 534).</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Skarbowo-Budżetowej.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 22 marca 1928 r. o dozorze nad artykułami żywności i przedmiotami użytku (druk nr 535).</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie prawa o sądach pracy (druk nr 536).</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji światowej konwencji pocztowej oraz porozumień Światowego Związku Pocztowego-, podpisanych w Paryżu dnia 5 lipca 1947 r. (druk nr 537).</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego; Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o upoważnieniu Rządu do wydawania dekretów z mocą ustawy (druk nr 533).</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego; Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o orderze „Sztandar Pracy” (druk nr 548) — oraz do punktu 9 porządku dziennego; Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o orderze „Budowniczych Polski Ludowej” (druk nr 549).</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu Wiceprezesowi Rady Ministrów ob. Mincowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami)</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#Komentarz">Wysoka Izbo! Rząd przedkłada dziś Sejmowi dwa projekty ustaw; o orderze „Budowniczych Polski Ludowej” oraz o orderze „Sztandar Pracy”.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#Komentarz">Jednocześnie z wystąpieniem do Sejmu z tymi projektami ustaw Rada Ministrów powzięła uchwały w sprawie ustanowienia odznaki „przodownika pracy” oraz odznaki i dyplomu „zasłużonego przodownika pracy”, jak również uchwały w sprawie ustanowienia odznaki „racjonalizatora produkcji” oraz odznaki i dyplomu „zasłużonego racjonalizatora produkcji”.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#Komentarz">Przyjęte przez Radę Ministrów uchwały wraz z przedłożonymi przez Rząd projektami ustaw stanowią niewątpliwie jedną całość środków, zmierzających do wyróżniania i nagradzania tych wszystkich, których ofiarna praca i twórczy wysiłek stanowią źródło postępu Polski ludowej, podstawy jej dotychczasowej szybkiej odbudowy, gwarancję jej szybkiej rozbudowy i zwycięskiego marszu na drodze do zbudowania socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#Komentarz">Uchwalona przez Radę Ministrów odznaka przodownika pracy i racjonalizatora produkcji nadawana będzie przez dyrektorów centralnych zarządów danej gałęzi gospodarki narodowej na wniosek, administracji zakładu pracy, uzgodniony z radą zakładową. Celem tej odznaki jest wyróżnienie przez Państwo przodujących ludzi z klasy robotniczej, którzy przez udział w współzawodnictwie pracy i osiągnięciach w dziedzinie racjonalizacji i nowatorstwa rozwijają naszą gospodarkę narodową na drodze do socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#Komentarz">Osoby, wyróżnione odznaką przodownika pracy za szczególne zasługi w dziedzinie przodownictwa pracy i osoby wyróżnione odznaką racjonalizatorów produkcji za szczególne zasługi w dziedzinie racjonalizatorstwa i nowatorstwa, otrzymywać będą odznaki i dyplomy zasłużonych przodowników pracy i zasłużonych racjonalizatorów produkcji. Odznaki te będą nadawane przez ministrów resortowych na wniosek naczelnych dyrektorów centralnych zarządów danej gałęzi gospodarki narodowej, które to wnioski będą uzgadniane z zarządami głównymi odnośnych branżowych związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#Komentarz">Order „Sztandaru Pracy”, o którym projekt ustawy wpłynął do Sejmu, nadawany będzie przez Prezydenta Rzeczypospolitej w celu nagrodzenia zasług, położonych dla Narodu i Państwa w dziedzinie gospodarki narodowej przez usprawnienie i ulepszenie metod pracy, przez racjonalizację, przez wybitne osiągnięcia w przodownictwie.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#Komentarz">Order ten nadawany będzie również za zasługi, położone dla Narodu i Państwa w dziedzinie oświaty, kultury, sztuki, nauki, obronności kraju, podniesienia zdrowotności, służby publicznej. Order „Sztandar Pracy” dzielić się będzie na dwie klasy i nadawany będzie mógł być wielokrotnie.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#Komentarz">Order „Budowniczych Polski Ludowej”, nadawany przez Prezydenta Rzeczypospolitej, ma na celu nagradzanie wyjątkowych zasług dla dzieła budowy Polski ludowej. Ten order nie będzie się dzielić na klasy i nadawany może być tylko raz. W ten sposób order „Budowniczych Polski Ludowej” pomyślany jest jako jedno z najwyższych i najbardziej zaszczytnych odznaczeń państwowych.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#Komentarz">Zaproponowane przez Rząd projekty ustaw w sprawie orderu „Sztandar Pracy” i orderu „Budowniczych Polski Ludowej” ożywione są jedną podstawową myślą przewodnią, aby uczcić, uszanować, otoczyć poważaniem i czcią twórczą pracę ludzką.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#Komentarz">Rzecz jasna, że taka przewodnia myśl ustawodawstwa orderowego mogła powstać i zostać zrealizowana tylko w naszym ustroju, w którym rozbito kapitalistów i obszarników, w którym robotnicy, chłopi, inteligencja pracująca pracują, budują i tworzą dla siebie.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#Komentarz">Koniecznym warunkiem powstania takiego ustawodawstwa orderowego, jakie Rząd proponuje obecnie, jest znaczne rozpowszechnienie w naszym społeczeństwie socjalistycznego stosunku do Państwa.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#Komentarz">Nie ulega wątpliwości, że socjalistyczny stosunek do pracy czyni w naszym społeczeństwie coraz to większe i wydatniejsze postępy. Świadczy o tym masowy i zwycięski rozwój współzawodnictwa pracy jako podstawowej metody budownictwa socjalistycznego, świadczy o tym szeroki i coraz bardziej masowy ruch racjonalizatorski i ruch oszczędności, świadczą o tym wyniki czynu kongresowego przed Kongresem Zjednoczeniowym Partii Robotniczych i przed Kongresem Związków Zawodowych, świadczą o tym również wyniki akcji podjętej! na wsi dla uczczenia święta Indowego.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#Komentarz">Nie ulega wątpliwości, że praca przestała już być u nas ciężkim przekleństwem, jakim była w ustroju kapitalistycznym i staje się coraz bardzie sprawą świadomego, twórczego, ludzkiego wysiłku i sprawą honoru, godności i czci. Dlatego można i. trzeba tę pracę uczcić najwyższymi odznaczeniami państwowymi, dlatego wysokie ordery państwowe i związane z nimi ulgi i przywileje stanowić będą nagrodę nie jak w Polsce przedwrześniowej dla rozleniwionej i bezmyślnej arystokracji, dla kliki reżimowej czy dla kapitalistów krajowych i zagranicznych, ale dla tych, których twórczy wysiłek stanowi źródło naszego postępu i siły i drożdże naszego szybkiego rozwoju — dla przodowników pracy we wszystkich dziedzinach naszej gospodarki, narodowej, dla racjonalizatorów, nowatorów i mistrzów oszczędności, dla robotników, inżynierów, dla uczonych, dla artystów, dla nauczycieli, dla lekarzy, dla zasłużonych działaczy społecznych, dla oddanych sprawie Polski ludowej ofiarnych funkcjonariuszy państwowych.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#Komentarz">Praca staje się u nas coraz bardziej sprawą honoru, godności i czci. Zasłużonych w pracy należy coraz bardziej i coraz silniej otaczać szacunkiem i czcią całego narodu. Temu celowi służą przedłożone przez Rząd projekty ustaw, Nie jest przypadkiem, że Rząd występuje z tymi projektami na kilka tygodni przed piątą rocznicą wyzwolenia Polski, na kilka tygodni przed świętem narodowym 22 lipca. Nie jest przypadkiem, że Rząd występuje z tymi projektami właśnie teraz, dlatego że właśnie w piątą rocznicę wyzwolenia kraju trzeba nam pomyśleć o uczczeniu zasług tych wszystkich, którzy spowodowali szybkie dźwignięcie kraju z ruin, jego szybki marsz naprzód, którzy spowodowali, że jesteśmy tym, czym jesteśmy i idziemy tam, dokąd idziemy.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#Komentarz">Nie ulega wątpliwości, że przyjęcie przez Sejm proponowanych projektów w zakresie ustawodawstwa orderowego stanowić będzie dodatkowy bodziec dla rozpowszechnienia w naszym społeczeństwie socjalistycznego stosunku do pracy.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#Komentarz">Dlatego w imieniu Rządu proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tych projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda. Projekt ustawy odsyłam do Komisji Prawniczej i Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WładysławKowalski">Ponieważ sprawozdawca do punktu 10 porządku dziennego poseł Rapaczyński zawiadomił telefonicznie, że przyjedzie z Katowic później, gdyż ma jakieś przeszkody komunikacyjne, wobec tego punkt ten przeniesiemy na później.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WładysławKowalski">Zakomunikowano mi, że również jest nieobecny na sali sprawozdawca do punktu 11, poseł Cieślak, wobec tego i ten punkt porządku dziennego przeniesiony zostaje na później.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WładysławKowalski">Przechodzimy do punktu 13 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o obowiązku uczestniczenia w obrocie bezgotówkowym (druki nr 515 i 546).</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Teofilowi Pszczółkowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TeofilPszczółkowski">Wysoka Izbo! Na posiedzeniu w dniu 8 czerwca 1949 r. przekazany został Komisji Skarbowo-Budżetowej projekt ustawy o obowiązku uczestniczenia w obrocie bezgotówkowym (druk nr 515). Obrót bezgotówkowy wprowadzony został w naszym Państwie socjalistycznym z dniem 8 lutego 1947 r.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TeofilPszczółkowski">Dekret ten, regulujący zasadę obrotu bezgotówkowego, zdał egzamin w przeciągu tych przeszło dwóch lat. Projekt ustawy ujmuje w jednym akcie prawnym te wszystkie postanowienia dotyczące obrotów bezgotówkowych, które wytrzymały próbę życia. Projekt wprowadza również nowe postanowienia oparte na dwuletnim doświadczeniu i przystosowane do aktualnych stosunków gospodarczych. Projekt przeprowadza zasadę, że wszystkie osoby prawne i fizyczne, należące do sektora prywatnego i zobowiązane do prowadzenia ksiąg handlowych bądź uproszczonych, obowiązane są do regulowania swych zobowiązań w obrocie bezgotówkowym w zakresie swych stosunków zarówno z sektorem uspołecznionym jak również i tą częścią sektora prywatnego, która podlega obowiązkowi obrotu bezgotówkowemu. Sektor uspołeczniony podlega, obowiązkowi obrotu bezgotówkowego w zakresie całości swych obrotów, poza wyjątkami wymienionymi wart. 8, który mówi o upoważnieniu uczestników obrotu bezgotówkowego sektora uspołecznionego do dokonywania wypłat gotówkowych i jednocześnie upoważnia Ministra Skarbu do nakreślenia zakresu, w jakim banki i spółdzielnie kredytowo mogą udzielać zezwoleń na wypłaty gotówkowe swym klientom.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#TeofilPszczółkowski">Obowiązkowi urzędniczenia w obrocie bezgotówkowym podlegać będą nie tylko te instytucje, związki i stowarzyszenia, które posiadają osobowość prawną, jak to miało miejsce dotychczas, lecz również i te, które jej nie posiadają.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#TeofilPszczółkowski">Zagadnienie obrotów detalicznych projekt normuje odmiennie od przepisów dotychczasowych. Ponieważ przepisy dotychczas obowiązującego dekretu, zezwala juce na regulowanie gotówką należności wynikły cli z obrotów detalicznych bez względu na ich wysokość, stały się źródłem licznych nadużyć, projekt przeprowadza zasadę, że przedsiębiorstwa, prowadzące detaliczną sprzedaż towarów, wolne są od obowiązku przyjmowania wpłat za sprzedane towary nawet wówczas, gdy przekraczali one granice drobnych wpłat gotówkowych. Od zasady wyżej przytoczonej przewidziany jest wyjątek, gdy nabywca będący uczestnikiem obrotu bezgotówkowego zaofiarował w obrocie detalicznym zapłatę w drodze bezgotówkowej.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#TeofilPszczółkowski">Projekt zaostrza kontrolę dyscypliny finansowej uczestnika obrotu bezgotówkowego przez wprowadzenie zakazu wypłat z wpływów gotówkowych oraz pogotowia kasowego. Wypłaty te mogą być dokonywane wyłącznie z sum, przydzielonych przez banki i spółdzielnie kredytowe na te cele. Odrzucona została dotychczas stosowana forma represji w postaci podwyższania stawek podatku obrotowego w wypadku niestosowania się uczestników obrotu bezgotówkowego do przepisów obowiązujących. Realizowana jest w tym projekcie generalna zasada, że podatek, nie powinien być formą kary. Wprowadzone zostało natomiast większe zróżniczkowanie sankcji karnych, dając możność stopniowania w zależności od stopnia winy uczestnika naruszającego przepisy ustawy. Projekt zachowuje elastyczność przez udzielenie Ministrowi Skarbu uprawnień w przedmiocie zwalniania uczestników obrotu bezgotówkowego od takich lub innych obowiązków, wypływających z tej ustawy, oraz odsyłając do rozporządzenia wykonawczego sprawy pogotowia kasowego, drobnych wypłat gotówkowych itp.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#TeofilPszczółkowski">Komisja Skarbowo-Budżetowa rozważała projekt ustawy na posiedzeniu w dniu 8 czerwca i wniosła kilka poprawek o charakterze stylistycznym.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#TeofilPszczółkowski">W imieniu komisji wnoszę: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy z druku nr 515 z poprawkami, zawartymi w druku nr 546.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WładysławKowalski">Nikt do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli. Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt, ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o obowiązku uczestniczenia w obrocie bezgotówkowym.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy, zechce wstać. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie przyjął.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 12 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów państwowych i zawodowych wojskowych (druki nr 512 i 545).</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#WładysławKowalski">Udzielani głosu sprawozdawcy postowi Krygierowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AlfredKrygier">Wysoka Izbo! Wśród ogromnego rozmachu naszej działalności inwestycyjnej, której echem jest ustrój socjalistyczny, przedmiotem naszej pracy ustawodawczej muszą być siłą rzeczy także los i środki do życia dla tych, którzy z powodu wieku lub fizycznej czy umysłowej niezdolności do pracy są poza procesem produkcyjnym. Jest to zagadnienie dużej wagi, gdyż na zaopatrzenie tej grupy ze środków publicznych wydamy w 1949 r. około 55 miliardów zł.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AlfredKrygier">Tytuły prawne zaopatrzenia tej grupy ludności są najrozmaitsze. Muszę tutaj ograniczyć się jedynie do stwierdzenia, iż tytułów tych jest bardzo wiele, a zagadnieniami zaopatrzenia (w rozmaitych formach) tej grupy ludności, otrzymującej je na, podstawie tytułów ustawowych, zajmuje się aż 8 naszych ministerstw.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AlfredKrygier">Projekt ustawy, która jest przedmiotem obrad Wysokiej Izby, jest nowelą do ustawy z dnia 11 grudnia 1923 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów państwowych i zawodowych wojskowych. Jest to od czasu ogłoszenia jednolitego tekstu tej ustawy w 1934 r. ósma jej nowela. Już z tego widać, że mimo rewolucyjnej przemiany, jakiej dokonaliśmy w naszym życiu społeczno-gospodarczym, naszą zasadniczą podstawą w sprawach emerytalnych jest, mimo wszystko, stara ustawa sprzed lat nieomal 26.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AlfredKrygier">Jakie są zasady referowanego projektu?</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#AlfredKrygier">1. Naprawia krzywdy, jakich doznali w ustawie z 1923 r. względnie po jej późniejszych nowelizacjach po wejściu w życie ustawy z dnia 28 marca, 1933 r. pracownicy fizyczni, którzy przed przyjściem na służbę państwową podlegali ubezpieczeniu emerytalnemu na podstawie ustawy z dnia 28 marca 1933 r.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#AlfredKrygier">2. Określa inaczej i szerzej pojęcie sieroty.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#AlfredKrygier">3. Przywraca moc obowiązująca art. 6 ustawy z 1923 r., którą zmieniliśmy dekretem z dnia 10 grudnia 1946 r.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#AlfredKrygier">4. Ujednostajnia prawo do renty wdowiej na tych samych zasadach, jak to przewiduje ustawa z dnia 1 marca 1949 r., jako nowela do ustawy z dnia 28 marca 1933 r. o ubezpieczeniu społecznym.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#AlfredKrygier">5. Daje Ministerstwu Skarbu prawo do przyznawania zasiłków emerytom b. Rzeszy Niemieckiej autochtonom, repatriantom i ich wdowom i sierotom oraz pracownikom i emerytom b. Rady Portu i Dróg Wodnych w Gdańsku.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#AlfredKrygier">6. Daje Radzie Ministrów prawo ustalania:</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#AlfredKrygier">a) zasad zaszeregowania do odpowiednich grup osób, które w służbie czynnej nie nabyły prawa do uposażenia określonego w przepisach obowiązujących po dniu 31 grudnia 1948 r.,</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#AlfredKrygier">b) wysokości, w jakiej będą wypłacane zaopatrzenia emerytalne oraz zasiłki, przewidziane w projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#AlfredKrygier">7. Uprawnia władze państwowe do zarządzenia weryfikacji uprawnień emerytalnych osób bądź nielojalnych w okresie wojny, bądź wrogów Rzeczypospolitej Polskiej i jej sprzymierzeńców i do odebrania im praw emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#AlfredKrygier">8. Nakłada obowiązek weryfikacji uprawnień emerytalnych (z prawem ich pozbawienia) osób zatrudnionych w b. policji państwowej, w b. straży granicznej, w korpusie ochrony pogranicza (art. 17).</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#AlfredKrygier">W myśl art. 17 ust. 2 fakt uzyskania rehabilitacji na podstawie dekretu z dnia 22 października 1947 r. nie zwalnia od obowiązku poddania się postępowaniu rehabilitacyjnemu. Z chwilą wszczęcia postępowania rehabilitacyjnego zaopatrzenie emerytalne będzie zawieszone.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#AlfredKrygier">Oto wytyczne zasadnicze projektu ustawy. Obciąłbym poza tym podkreślić duże jego znaczenie polityczne i społecznie. Na czym ono polega?</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#AlfredKrygier">1. Likwiduje on krzywdę robotników, którym w chwili przejścia na służbę państwową nie zaliczono okresu z ubezpieczenia społecznego na podstawie ustawy z dnia 28 marca 1933 r.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#AlfredKrygier">2. Rozszerza pojęcie sieroty na dzieci zrodzone ze związku poza małżeńskiego w sensie formalno-prawnym.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#AlfredKrygier">3. Przywraca zawieszoną dekretem z dnia 10 grudnia 1946 r. moc obowiązującą art. 6 ustawy z dnia 11 grudnia 1923 r. W myśl tego artykułu wszelkie zmiany w uposażeniach będą automatycznie stosowane do zaopatrzenia emerytalnego. Jednocześnie projekt daje Radzie Ministrów prawo zaszeregowania emerytów i ustalania wysokości zaopatrzeń emerytalnych. Ten przepis umożliwia Rządowi ustalenie wydatku na te cele zależnie od wysokości naszego dochodu narodowego i naszych możliwości budżetowych.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#AlfredKrygier">4. Projekt przez ustalenie prawa do renty wdowiej na tych samych zasadach, jak to czyni ustawa z dnia 1 marca 1949 r. o ubezpieczeniu społecznym, jest wstępem do unifikacji zagadnienia emerytalnego w Polsce.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#AlfredKrygier">5. Uniemożliwia volksdeutschom i innym elementom przestępczym oraz osobom działającym w okresie wojny na szkodę narodu polskiego lub jego sprzymierzeńców, a wreszcie funkcjonariuszom policji państwowej, straży więziennej, itd. pobierania zaopatrzenia emerytalnego ze Skarbu Państwa, o ile komisja weryfikacyjna, której powołanie i tryb postępowania przewidują art. 12–21, wyda takie orzeczenie.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#AlfredKrygier">Imieniem Komisji Skarbowo-Budżetowej wnoszę o przyjęcie projektu rządowego z poprawkami przyjętymi przez komisję (druk nr 545).</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#AlfredKrygier">Prostuję przy tym, że w druku tym: w poprawce 1), dotyczącej art. 2, po skrócie „lit. a)” dodaje się wyraz „zaś” w poprawce 2), dotyczącej nowego art. 4, po wyrazie „ustawy” dodaje się wyraz „emerytalnej”, a wyraz „przewidywanych” zastępuje się wyrazem „przewidzianych”.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#AlfredKrygier">Poza tym sprawozdanie komisji należy uzupełnić jak następuje:</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#AlfredKrygier">W dotychczasowym art. 4 ust. 8 w wierszu 1 wyraz „chwili” zastępuje się wyrazem „dniu”.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#AlfredKrygier">W dotychczasowym art. 6 ust. 1 wyrazy „o ile” zastępuje się wyrazem „jeżeli”.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#AlfredKrygier">W dotychczasowych art. 9 pkt 2 i art. 22 ust. 1 skreśla się wyrazy „niniejszej ustawy”.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#AlfredKrygier">W dotychczasowym art. 19 ust. 2 lit. d) wyrazy „Komisji Centralnej” zastępuje się wyrazami „Centralnej Rady”.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Czy pragnie kto zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów państwowych i zawodowych wojskowych.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa została jednomyślnie uchwalona.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 15 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisyj Komunikacji i Poczty oraz Prawniczej i Regulaminowej o rzędowym projekcie ustawy o zniesieniu militaryzacji Polskich Kolei Państwowych (druki nr 517 i 527).</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Cieślikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AdolfCieślik">Wysoki Sejmie! Dziś, kiedy w imieniu połączonych Komisyj Komunikacji i Poczty oraz Prawniczej : Regulaminowej mam zaszczyt referować projekt ustawy o zniesieniu militaryzacji Polskich Kolei Państwowych, należy wspomnieć, w jak trudnych warunkach powstawały z gruzów i zniszczeń nasze Polskie Koleje Państwowe.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AdolfCieślik">Poza brakami urządzeń, budynków, taboru, maszyn i materiałów, mieliśmy olbrzymie braki w personelu: kolejarze byli rozproszeni po całym kraju i za granicą. Odbudowa i utrzymanie sprawności kolei państwowych w warunkach toczącej się jeszcze wojny stanowiły jedno z podstawowych zadań Polski ludowej.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AdolfCieślik">W tych warunkach słuszna i konieczna była militaryzacja Polskich Kolei Państwowych, która gwarantowała wysoki poziom dyscypliny i ułatwiała w tym początkowym okresie utrzymanie koniecznego tempa pracy na Polskich Kolejach Państwowych.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AdolfCieślik">Czynienie przez podziemie dywersyjne próby wykorzystania militaryzacji dla osłabienia tempa pracy kolejarzy nie odniosły skutku, Praca na PKP rozwijała się w szybkim tempie. Pracował silnie rosnący aktyw partyjny i związkowy, wzmacniał się jego autorytet i wpływy. Wyroki sądów wojskowych dotykały tylko jednostki: wrogów i szkodników lub opieszałych i, niedbałych pracowników. Olbrzymia większość kolejarzy zrozumiała, że w ustroju, w którym władzę sprawuje lud, należy przystąpić do szybkiej odbudowy zniszczeń oraz zwiększać wydajność pracy w celu uzyskania poprawy bytu mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AdolfCieślik">Należy stwierdzić, że ta postawa podstawowej masy kolejarskiej dała wyniki na PKP szybko naprawiane tory odbudowywano stacje, warsztaty, mosty, tunel, Obecnie, gdy Sejm Ustawodawczy rozpatruje projekt ustawy o zniesieniu militaryzacji PKP, można z zadowoleniem stwierdzić, że wbrew zamiarom wrogów z reakcyjnego obozu, wbrew wszelkim próbom siania zamętu na kolejach polskich, pracownicy PKP zgodnie ze swą rewolucyjną tradycją, chlubnie zdali egzamin patriotyzmu oraz uświadomienia społecznego i zawodowego. Jest powszechnie wiadomo, że koleje nasze należą do dobrze funkcjonujących działów naszej gospodarki narodowej, pracują coraz sprawniej, wożą coraz lepiej, szybciej, wygodniej, punktualniej.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#AdolfCieślik">Współzawodnictwo na PKP rozwija się pomyślnie. Wynikiem tego są poważne osiągnięcia na odcinku remontu parowozów, wagonów, ich przelotności, ładunków.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#AdolfCieślik">Sieć komitetów terenowych i trójek współzawodnictwo! pracy pogłębia świadomość socjalistycznego stosunku do pracy oraz rozszerza zasięg biorących udział w ruchu współzawodnictwa.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#AdolfCieślik">20.000 aktywistów związkowych bierze odział w organizowaniu narad wytwórczych, które pogłębiają fachowość kolejarzy i utrwalają w szerokich masach poczucie odpowiedzialności za rozwój pracy na PKP.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#AdolfCieślik">Mnożą się pomysły racjonalizatorskie, których celem jest, aby kolejarz mógł pracę swą wykonywać szybciej i sprawniej bez zwiększenia wysiłku fizycznego.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#AdolfCieślik">O rozwoju prac na PKP i rosnącym z każdym rokiem poczuciu odpowiedzialności kolejarzy świadczą zobowiązania, przyjęte na Kongres Zjednoczenia Partii Robotniczych.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#AdolfCieślik">Plan przewozów na 1948 r. został wykonany do 20 listopada.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#AdolfCieślik">Właściwą wymowę mają również zobowiązania kolejarzy na dzień 1 maja, które przyniosły oszczędność paruset milionów złotych, jak też olbrzymie ilości zobowiązań, przyjętych i wykonanych w związku z Kongresem Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#AdolfCieślik">Te olbrzymie osiągnięcia, dokonane na przestrzeni czasu od wyzwolenia kraju, świadczą o wysokim poczuciu obywatelskim kolejarzy, o ich należytym zrozumieniu roli, jaką odgrywa świat pracy w Polsce w budowaniu podstaw ustroju socjalistycznego. Osiągnięcia te dają gwarancję, że współzawodnictwo pracy na PKP rozwijać się będzie w jeszcze większym stopniu oraz że usprawnienie przewozów osiągnie jeszcze wyższy poziom.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#AdolfCieślik">Przekonanie to opiera się także na tym. że kolejarz polski ma wielką ambicji; zawodową, olbrzymie przywiązanie do swego Państwa ludowego, do Polskiej Zjednoczonej Parki Robotniczej i związku zawodowego.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#AdolfCieślik">W tym stanie rzeczy militaryzacja PKP stała się już zbędna i dlatego z uznaniem należy powitać rządowy projekt ustawy o jej zniesieniu.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#AdolfCieślik">Do tych, którzy będą się wyłamywali, z karnych szeregów kolejarskich, którzy będą bagatelizować przepisy lub obowiązki służbowe, będą odtąd stosowane przepisy dyscyplinarne dla pracowników PKP i przepisy powszechnego prawa karnego, z których niedawno usunięte zostały przeżytki, hamujące ich sprawne działanie.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#AdolfCieślik">Referowany przeze mnie projekt ustawy połączone komisje rozważały na wspólnym posiedzeniu. w dniu 20 czerwca 1949 r. i przyjęły uchwalę, którą w imieniu wymienionych obu komisji mam zaszczyt przedstawić:</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#AdolfCieślik">Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy o zniesieniu militaryzacji Polskich Kolei Państwowych.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Czy kto prosi o głos? Nikt się nie zgłasza. Rozprawę zamykam. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zniesieniu militaryzacji Polskich Kolei Państwowych.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania, Kto z Obywateli. Posłów jest na przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 16 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Komunikacji i Poczty o rządowym projekcie ustawy o rozciągnięciu mocy obowiązującej rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej o regulacji i utrzymaniu wód spławnych na cały obszar województwa śląskiego (druki nr 519 i 525).</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#WładysławKowalski">Jako sprawozdawca głos ma poseł Jasiuk.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejJasiuk">Wysoki. Sejmie! Rządowy projekt ustawy o rozciągnięciu mocy obowiązującej rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 9 listopada 1927 r. o regulacji i utrzymaniu wód spławnych ma cały obszar województwa śląskiego ma na celu unormowanie ustawowe tej sprawy w sposób jednolity na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejJasiuk">Sprawa regulacji i utrzymania wód spławmy eh była uregulowana ustawowo przed dniem, 1 września 1939 r. rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 9 listopada 1927 r., które obowiązywało na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej z wyjątkiem województwa śląskiego, a to z uwagi ma jego autonomię, Na terenie dawnego województwa śląskiego sprawę tę regulowała stara ustawa pruska z dnia 7 kwietnia 1913 r.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejJasiuk">Po oswobodzeniu spod okupacji moc obowiązująca wymierzonego rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 9 listopada 1927 r. została rozciągnięta również na cały obszar ziem odzyskanych dekretem z dnia 13 listopada 1945 r. o zarządzie ziem odzyskanych.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AndrzejJasiuk">W obecnym więc stanie prawnym sprawa regulacji i utrzymania wód spławnych uregulowana jest ustawowo w sposób jednolity na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej wyjątkiem małej jego części, tj. z wyjątkiem obszaru województwa śląskiego w jego granicach sprzed 1 września 1939 r.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#AndrzejJasiuk">Taki stan prawny nie może być uznany za właściwy i nie powinien być w dalszym ciągu utrzymany. W celu likwidacji tego niewłaściwego stanu prawnego został zgłoszony omawiany rządowy projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#AndrzejJasiuk">W imieniu Komisji Komunikacji i Poczty mam zaszczyt wnieść:</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#AndrzejJasiuk">Wysoki Sejm uchwalić raczy omawianą ustawę w brzmieniu projektu rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za. przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, zechce wstać Dziękuję. Kto jest przeciw Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu, nadanym przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę, Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o rozciągnięciu mocy obowiązującej rozporządzenia Prezydenta Rzeczy pospolitej o regulacji i utrzymaniu wód spławnych na cały obszar województwa śląskiego.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 17 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Morskiej o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych postanowień ustawy z dnia 18 marca 1925 r. o izbach morskich (druki nr 513 i 529).</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Stefanów i Wilanowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StefanWilanowski">Wobec powrotu ziem zachodnich do Rzeczypospolitej Polskiej i przyłączenia w związku z tym dużego portu Szczecina do Polski i wobec odległości Szczecina od Gdyni o prawie 500 kilometrów, zaszła potrzeba stworzenia sądu morskiego w Szczecinie. W Gdyni istnieje na mocy dotychczasowych przepisów sąd gdyński. Wobec tego, że Gdańsk 1 Gdynia właściwie dziś stanowią jedną całość, byłoby niecelowe utrzymywać specjalną izbę morską w Gdańsku. Zaszła konieczność likwidacji tego sądu morskiego.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#StefanWilanowski">Wnoszę o przyjęcie ustawy w brzmieniu proponowanym przez komisję.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#StefanWilanowski">Udzielam głosu posłowi Stefańskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławStefański">Wysoka Izbo! Słuszna polityka Rządu ludowego stworzyła dla Polski współczesnej możliwości rozwojowe, które były świadomym dążeniem wielu pokoleń.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławStefański">Szczególnie rozwój gospodarczy Polski na morzu z tak znacznym w stosunku do okresu międzywojennego rozszerzeniem granie morskich (od Nowego Warpna na zachód od Świnoujścia po Braniewo na Warmii na wschodzie) wymaga i wymagać będzie zwracania ustawicznej uwagi na bezpieczeństwo żeglugi morskiej. Żeglugę morską i związane z. nią niebezpieczeństwo żywiołu morskiego, nieopanowane dotychczas całkowicie przez zdobycze nowoczesnej techniki, cechuje odrębność norm ustawodawstwa morskiego od ogółu norm, a więc odmienność norm dotyczących przewozu morskiego: charakter przymusowy „wspólnoty okrętowej”, szczególna rola kapitana, jego uprawnienia i obowiązki i szczególne zaufanie nieodzownie z osobą jego związane, awarie, zderzenie statków, obowiązek udzielenia pomocy itd.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#StanisławStefański">Wyrazem, wysiłków wszystkich państw morskich, zmierzających do opanowania, a co najmniej zmniejszenia niebezpieczeństw, jakie stwarza żywioł morski, są normy prawne, określające zasady i minimalne warunki bezpieczeństwa. Warunki te i zasady, określone w granicach obecnego stanu wiedzy i techniki, unormowane są nie tylko prawem wewnętrznym, lecz i międzynarodowym (konwencje: o bezpieczeństwie życia na morzu, o liniach, o ładunkach, w sprawie ujednostajnienia niektórych przepisów dotyczących zderzeń na morzu, o urządzaniu dróg żeglownych, układ dotyczący sygnałów morskich, prawo drogi morskiej). Nakłada to na właściwe władze ciężar wykonania obowiązków, wynikających z norm prawa krajowego i międzynarodowego oraz dopilnowania, by owych minimalnych warunków bezpieczeństwa dochowano i skrupulatnie przestrzegano.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#StanisławStefański">Ustawodawstwo międzywojenne potraktowało wymiar sprawiedliwości w zakresie spraw morskich fragmentarycznie. Sprawują ten wymiar trzy organy państwowe: sądy (w zakresie spraw cywilnych i karnych), izby morskie (ustalenie okoliczności i przyczyn wypadków morskich) oraz urzędy morskie (sprawy porządkowe, ustawa o służbie marynarza).</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#StanisławStefański">Istnieją tendencje ujednolicenia i zespolenie orzecznictwa w jednym organie sądowym. Są to projekty stworzenia jednolitego sądownictwa morskiego, obejmującego całokształt orzecznictwa w sprawach morskich. Do czasu zakończenia, tych prac izby morskie stanowią i stanowić będą surogat w późniejszym czasie należycie zorganizowanego i zbudowanego sądownictwa morskiego. Ewentualnym stadium pośrednim byłoby rozszerzenie funkcji izb morskich na protesty morskie, dyspasz, kondemnację statku i rejestr statków morskich przy koniecznych zmianach proceduralnych.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#StanisławStefański">Izba morska w Gdyni, do tej pory jedyna w Polsce, składająca się z przewodniczącego sędziego zawodowego i ławników, z których dwóch posiadać winno dyplom kapitana i praktykę kapitana na statkach żeglugi wielkiej, ma obecnie zadanie przeprowadzania dochodzeń w sprawie wypadków morskich. Celem tych dochodzeń jest ustalenie wszystkich okoliczności wypadku morskiego. Po rozprawie, w której udział biorą delegat Ministerstwa Żeglugi i prócz innych świadków również w roli świadków kapitanowie i ich pomocnicy, mający prawo przybrania obrońców, izba morska wydaje orzeczenie, ustalające przyczynę wypadku.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#StanisławStefański">Z celów i zadań izby marskiej wynika, jak poważne znaczenie dla należytego unormowania spraw bezpieczeństwa żeglugi przedstawiają materiały przez izbę tę zebrane. Każdy wypadek morski w świetle dochodzeń ujawnia braki, wadliwości nawigacyjne, choćby nawet nie pozostawały w bezpośrednim związku, przyczynowym z wypadkami. Materiały te stanowić mogą podstawę ingerencji powołanych do tego władz administracji morskiej kapitanatów portów, urzędów morskich Ministerstwa Żeglugi, zmierzających do usunięcia błędów, uchybień oraz do poprawy warunków bezpieczeństwa żeglugi. Objawom takiego właśnie potraktowania sprawy jest przesyłanie orzeczeń delegatowi ministra, urzędom morskim, a Ministerstwu Żeglugi ponadto protokółu rozprawy. Izba morska, działa zatem przede wszystkim, w interesie publicznym.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#StanisławStefański">Wysoki Sejmie! Jeżeli więc izby morskie mają spełniać właściwie tak poważne zadania, należy im zapewnie należytą pomoc i stworzyć warunki, by istotnie mogły działać sprawnie, a ich orzecznictwo stało na możliwie wysokim poziomie.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#StanisławStefański">Do tej pary, niestety, traktowało się i w pewnym stopniu traktuje się i nadal sprawy i prace izby morskiej na marginesie innych, raczej mniej ważnych prac sądu. Wśród szczególnie dotkliwych niedomagań izby, wyraźnie hamujących jej pracę dotychczasową, wymienić należy następujące:</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#StanisławStefański">Ławnicy. Szczególnego wysiłku i trudu wymaga ściągnięcie ławników na rozprawę. Jedną z głównych tego przyczyn jest brak należytego zrozumienia wagi spraw, rozpatrywanych przez izbę morską u kierownictwa instytucji, w których ławnicy są zatrudnieni. Wydaje się koniecznym pouczenie kierownictwa tych instytucyj o obowiązku zwalniania ławników na czas rozprawy i narady i odciążenia ich w pracy w czasie poświęconym izbic morskiej. Podwyższenie wynagrodzenia, ławników, odpowiadające ich dużemu często wysiłkowi umysłowemu, zwiększyłoby również chęć ławników brania udziału w pracach izby. Liczba ławników miejscowych, a więc niepływających, winna być wydatnie zwiększona.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#StanisławStefański">Konieczne jest stworzenie sekretariatu, prowadzącego wyłącznie sprawy iżby, chociażby składającego się z jednej siły biurowej. Załatwianie bowiem spraw izby z reguły w dużym pośpiechu, przed odejściem statku, łącznie z innymi sprawami sądu wpływa w wysokim stopniu hamująco na sprawność pracy i przerzuca znaczną część pracy sekretarskiej na przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#StanisławStefański">W związku z dużą odpowiedzialnością przewodniczącego Izby Morskiej wynikają następujące postulaty:</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#StanisławStefański">a) Zwolnienie przewodniczącego od obowiązku prowadzenia innych spraw sądowych, co w Izbie Morskiej w Gdyni nastąpiło dopiero ostatnio, przez co umożliwiło się należyte rozwinięcie działalności izby.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#StanisławStefański">b) Prawo, a nawet obowiązek przewodniczącego praktycznie zapoznania się z warunkami nawigacji j żeglugi (coroczna podróż morska, zapoznanie się z urządzeniami portowymi i pomocniczymi środkami nawigacyjnymi).</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#StanisławStefański">Poza tym odczuwa się brak zbioru, ustawodawstwa, dotyczącego bezpieczeństwa żeglugi.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#StanisławStefański">Wydaje się, że jedną z przyczyn rozlicznych awarii jest nieznajomość przepisów, dotyczących bezpieczeństwa żeglugi, porozrzucanych w niedostępnych często zbiorach. Było by wielkim dobrodziejstwem dla łudzi, związanych z pracą na morzu, gdyby i ta sprawa została załatwiona.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#StanisławStefański">Fakt utworzenia drugiej, izby morskiej w Szczecinie, będący wyrazem troski Państwa o bezpieczeństwo żeglugi:, w dużym stopniu odciąży Izbę Morską w Gdyni, do tej pory przeciążoną prowadzeniem spraw wszystkich wypadków morskich całego wybrzeża.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#StanisławStefański">Ustawa jest wyrazem realizacji naszego programu budowy Polski morskiej, podbudowy prawnej naszych osiągnięć, postawienia nas na równi z innymi krajami morskimi. Jest ona kolejnym, planowym sukcesem naszej pracy na morzu.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#StanisławStefański">Ustawa ta będzie pośrednią obronną tarczą interesów Państwa i naszych żeglujących marynarzy w obronie bezpieczeństwa ich życia i zdrowia.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#StanisławStefański">Klub poselski Stronnictwa Demokratycznego, doceniając wagę i znaczenie spraw morskich, a w szczególności potrzebę wzmocnienia i zracjonalizowania pracy na morzu, głosować będzie za ustawą.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany, wobec tego rozprawę zamykam.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowania,</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu, nadanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie niektórych postanowień ustawy z dnia 18 marca 1925 r. o Izbach morskich.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie zabiera, Przystępujemy do głosowania, Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 18 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Odbudowy o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu z dnia 27 marca 1947 r. o ulgowym nadawaniu uprawnień budowlanych w wyjątkowych przypadkach (druki nr 516 ń 524).</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawczym posłance Hiżowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#EmiliaHiżowa">Wysoka Izbo! Dekret z dnia 27 marca 1.947 r. upoważniał Ministra Odbudowy w przypadkach wyjątkowych do nadawania uprawnień, wymienionych w art. 361, 362, 363 i 364 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 16 lutego 1923 r. o prawie budowlanym i zabudowaniu, osiedli, osobom, które nie posiadają kwalifikacji wymaganych w przepisach tych artykułów, a które wykażą się praktyką, umiejętnością i złożą egzamin, określony w art. 36.1 ust. 1 pkt. c tegoż rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#EmiliaHiżowa">Art. 361, 362, 363, 364 upoważniają do kierowania robotami budowlanymi i sporządzania projektów osoby posiadające wyższe wykształcenie techniczne, nabyte w jednej z państwowych politechnik na wydziałach architektury, inżynierii lądowej lub wodnej i wydziale mechanicznym. Osoby te wykażą się conajmniej 3-letnią praktyką przy robotach budowlanych i złożą egzamin z ustawodawstwa budowlanego i z tych przepisów ustawodawstwa administracyjnego, których znajomość przy wykonywaniu zawodu jest potrzebna, a co objęte jest właśnie art. 361 ust. 1 pkt. c rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#EmiliaHiżowa">W dekrecie z dnia 27 marca 1947 r. chodzi o zdobycie tych właśnie uprawnień bez ukończenia wyższego zakładu technicznego, a na podstawie długoletniej praktyki i nabytych podczas wykonywania zawodu umiejętności.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#EmiliaHiżowa">Na podstawie tego dekretu zgłosiła się znaczna ilość osób, nie mogących w swoim czasie uzyskać teoretycznego wykształcenia technicznego, mających jednak, najczęściej znacznie cenniejszą, wieloletnią praktykę budowlaną.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#EmiliaHiżowa">Zgodnie z omawianym dekretem, ubiegający się o uprawnienia budowlane wanien jednak wykazać się umiejętnością, co sprawdzone być może przez odnośną komisję kwalifikacyjną.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#EmiliaHiżowa">W związku z powyższym w nr 31 Dziennika Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 31 marca 1947 r. ogłoszone zostało rozporządzenie Ministra Odbudowy z dnia 1 marca 1947 r., wydane w porozumieniu z Ministrem Oświaty, o komisji kwalifikacyjnej do stwierdzenia praktycznej umiejętności fachowej osób, ubiegających się o uprawnienia do kierowania robotami budowlanymi i sporządzania projektów tych robót. Omawiany dekret, stracił moc z dniem 27 marca 1949 r. co uniemożliwiło większości, zgłoszonych przystosowanie się do wymagań komisji.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#EmiliaHiżowa">Wydaje się zupełnie słuszne jak na dalej idące ułatwienie w uzyskaniu uprawnień budowlanych tym, którzy w zupełności na to zasługują, nie mieli jednak możliwości uzyskania teoretycznego wykształcenia technicznego.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#EmiliaHiżowa">W związku z powyższym po rozważeniu tego projektu ustawy na posiedzeniu w dniu 14 czerwca 1949 r. Komisja Odbudowy wnosi:</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#EmiliaHiżowa">Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy w druku nr 516 z następującą poprawką do art. 1, aby artykuł ten otrzymał brzmienie: „Wprowadza się w dekrecie z dnia 27 marca 1947 r. o ulgowym nadawaniu uprawnień budowlanych w wyjątkowych przypadkach (Dz. Ust. R. P. nr 31, poz. 132) następujące zmiany:</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#EmiliaHiżowa">1) w art. 1 wyrazy: „Minister Odbudowy może w przypadkach wyjątkowych zastępuje się wyrazami: „Minister Budownictwa może w przypadkach, zasługujących na szczególne uwzględnienie”,</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#EmiliaHiżowa">2) w art. 2 wyrazy: „Ministrowi Odbudowy” zastępuje się wyrazami: „Ministrowi Budownictwa”,</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#EmiliaHiżowa">3) w art. 3 wyrazy: „po upływie dwóch lat od tej daty” zastępuje się wyrazami: „z dniem 31 marca 1952 r.”.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#komentarz">(Oklaski.).</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Rozprawę zamykam. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt, ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie dekretu z dnia 27 marca 1947 r. o ulgowym nadawaniu uprawnień budowlanych w wyjątkowych wypadkach.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt, Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#WładysławKowalski">Wracamy do punktu 10 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o przedłożeniu rządowym o zamknięciu rachunków państwowych za okres od 1. kwietnia 1945 r., do 31 marca 1946 r. z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli o zatwierdzeniu rachunków państwowych za powyższy okres i udzieleniu Rządowi przez Sejm absolutorium z gospodarki finansowej za powyższy okres (druk nr 543). Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Rapaczyńskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzRapaczyński">Wysoki Sejmie! Zamknięcie rachunków państwowych za okres od 1 kwietnia 1945 r. do 31 marca 1946 r. sporządziło Ministerstwo Skarbu i resortowe ministerstwa w myśl zasad i wzorów ustalonych zarządzeniem Ministerstwa Skarbu z, dnia 10 października 1946 r.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KazimierzRapaczyński">Zamknięcie to było przedmiotem badań Najwyższej Izby Kontroli, która w ich wyniku przedłożyła Sejmowi sprawozdanie o zamknięciu rachunków państwowych za wyżej wymieniony okres.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#KazimierzRapaczyński">Na podstawie przeprowadzonych, badań Najwyższa Izba Kontroli zgłosiła do laski marszałkowskiej wniosek o brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#KazimierzRapaczyński">„W związku z przedłożeniem przez Rząd zamknięć rachunków państwowych za okres od dnia 1 kwietnia 1945 r. do 31 marca 1946 r. Najwyższa Izba Kontroli w oparciu o przepis art. 40 ustawy z dnia 9 marca 1949 r. o kontroli państwowej przedstawia Sejmowi Ustawodawczemu niniejsze sprawozdanie i zgodnie z art. 22 ustawy konstytucyjnej z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów Rzeczypospolitej Polskiej — wnosi o udzielenie Rządowi absolutorium”.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#KazimierzRapaczyński">Równocześnie Najwyższa Izba Kontroli wniosła o stwierdzenie, że udzielenie absolutorium nie wpływa:</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#KazimierzRapaczyński">1) na odpowiedzialność poszczególnych pracowników państwowych za straty Skarbu Państwa w okresie 1945/46, jakie w przyszłości mogą wyjść na jaw;</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#KazimierzRapaczyński">2) na bieg spraw co do pozycyj zakwestionowanych czy to przez kontrolę państwową, czy też przez inne powołane do tego władze. Wymienione w tym wniosku sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli przedstawia, bezstronną i wnikliwą analizę poszczególnych pozycyj zamknięć rachunkowych, przy czym nie ogranicza się do czysto technicznego omówienia poszczególnych pozycyj z punktu widzenia finansowego lub książkowego, lecz jest równocześnie syntetycznym ujęciem rzeczywistych dokonań, a częściowo i zamierzeń administracji państwowej jako całości, jak też poszczególnych resortów ministerialnych.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#KazimierzRapaczyński">Przystępując do zasadniczego omówienia gospodarki skarbowej w omawianym okresie podnieść należy, że była ona prowadzona na podstawie uchwalonych przez Radę Ministrów pięciu prowizoriów budżetowych, z których każde przedstawia odrębny okres budżetowy. Prowizoria te zamykały się po stronie dochodów łączną sumą około 16 miliardów złotych, a po stronie wydatków kwotą około 38 miliardów zł, tak że preliminowany niedobór skarbowy miał wynosić około 22 miliardy zł, przy czym po obu stronach uwzględniono zarówno wydatki bieżące administracji jak i wydatki inwestycyjne. Rzeczywiste dochody wyniosły natomiast około 16,5 miliarda zł. to jest około 0,5 miliarda zł więcej, podczas kiedy wydatki wyniosły około 36 miliardów zł, tj. o około 2 miliardy zł mniej, Wydatki rzeczywiste przewyższyły zatem rzeczywiste dochody o około 19,5 miliarda złotych i suma ta stanowi rzeczywisty deficyt budżetowy, na którego pokrycie Ministerstwo Skarbu zadłużyło się w Narodowym Banku Polskim na rachunku bezprocentowego kredytu na około 17,6 miliarda złotych i zużyło wpływy z Premiowej Pożyczki Odbudowy Kraju i ze sprzedaży biletów skarbowych I emisji.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#KazimierzRapaczyński">Analizując poszczególne pozycje dochodów budżetowych stwierdzamy, że na łączną pozycję dochodów z administracji w kwocie około 8,8 miliarda zł dochody Ministerstwa Skarbu wyniosły około 8,4 miliarda zł, tj. 95,5% ogólnej sumy dochodów z administracji. W dochodach tych przeważającą większość stanowiły wpływy z podatków bezpośrednich, tj. z podatków obrotowego i dochodowego, które łącznie wyniosły 77,7% ogólnej sumy wpływów z danin publicznych, podczas kiedy podatki pośrednie wyniosły tylko 19,5%. W omawianym okresie mamy zatem do czynienia ze zjawiskiem odwrotnym aniżeli w okresie poprzednim, w którym podatki bezpośrednie wyniosły zaledwie 27%, a podatki pośrednie aż 70,5%. Ta zmiana świadczy dowodnie o szybkim okrzepnięciu aparatu skarbowego, gdyż z natury rzeczy podatki bezpośrednie są trudniejsze do uchwycenia aniżeli podatki pośrednie.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#KazimierzRapaczyński">Na pozostałe dochody złożyły się wpłaty z niektórych przedsiębiorstw państwowych, rozliczających się centralnie z budżetem państwowym, w pierwszym rzędzie wpływy z monopoli państwowych. O ile chodzi o analizę wydatków budżetowych w grupie „Administracja”, to 24% przypada na wydatki osobowe, 12% na wydatki rzeczowo-administracyjne i 64% na wydatki rzeczowe. Podział ten na poszczególne grupy wydatków można uważać za prawidłowy. Jeżeli chodzi o udział poszczególnych resortów administracji państwowej w wydatkach, to na pierwsze miejsce wysuwa się Ministerstwo Odbudowy, na drugie miejsce Ministerstwo Obrony Narodowej, na trzecie Ministerstwo Oświaty, na czwarte Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, na piąte Ministerstwo Komunikacji.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#KazimierzRapaczyński">Do niektórych przedsiębiorstw i zakładów przemysłowych, rozliczających się centralnie z budżetem państwowym, dopłacił Skarb Państwa w omawianym okresie około 6,4 miliarda, z czego na Polskie Koleje Państwowe przypada główna część, bo ponad 4,5 miliarda złotych.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#KazimierzRapaczyński">Przechodząc do ogólnej oceny przedłożonego zamknięcia rachunków państwowych stwierdzamy, że przedstawia ono wyniki działalności finansowej organów państwowych w daleko pełniejszym stopniu, aniżeli zamknięcie za poprzedni okres 1944/45, aczkolwiek nie obejmuję ono wyniku działalności gospodarczej przedsiębiorstw państwowych: bankowych, handlowych, przemysłowych, niektórych rolnych i komunikacyjnych oraz obrotu w związku z dostawami UNRRA. Najwyższa Izba Kontroli podnosi, że formalna dokumentacja wykonania budżetu wskazuje znaczną poprawę w porównaniu z okresem poprzednim, tym niemniej jednak we wszystkich prawie resortach usterki formalne w rachunkowości były jeszcze wcale znaczne. Równocześnie jednak Najwyższa Izba Kontroli zaznacza, że uchybienia te były usuwane na żądanie organów kontroli i że w toku okresu można było obserwować stopniowe podnoszenie się poziomu rachunkowości państwowej. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności, Najwyższa Izba Kontroli stwierdza w konkluzji, że fakt istnienia tych uchybień względnie usterek nic może wpłynąć na ocenę działalności Rządu, gdyż były one w zasadzie usprawiedliwione warunkami pracy poszczególnych jednostek oraz brakiem wykwalifikowanych sił, doświadczonych w rządzeniu i administrowaniu państwem.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#KazimierzRapaczyński">Wysoki Sejmie! Badanie zamknięć rachunków państwowych nie może ograniczać się do strony czysto finansowej, lecz musi równocześnie zwrócić uwagę na stronę rzeczowi działalności Rządu w danym okresie, to znaczy musi objąć zarówno warunki, w których przypadło wtedy działać Rządowi, jak i to wszystko, co Rząd w danych warunkach dokonał. W swym wniosku o udzielenie Rządowi absolutorium Najwyższa Izba Kontroli charakteryzuje historyczne znaczenie okresu od kwietnia 1943 do marca 1946 r., w którym przy toczącej się jeszcze wówczas wojnie przeciwko hitlerowskiemu faszyzmowi przyszło młodej władzy ludowej w Polsce budować podwaliny nowego społeczeństwa. Charakterystycznymi cechami tego okresu były: ostra walka klasowa, wyrażająca się w oporze klas posiadających, które nie chciały bez walki zrezygnować ze swych przywilejów, władzy, wyzysku i grabieży, oraz warunki gospodarcze wywołane zniszczeniami wojennymi. Do tych dwu cech zasadniczych należy dodać zmianę układu terytorialnego Polski i wynikającą z nich konieczność przeprowadzenia wielkich ruchów repatriacyjnych i dużej akcji repolonizacyjnej. Te problemy determinowały działalność Rządu. Przy rozpatrywaniu jej musimy zatem skoncentrować się na tych dokonaniach, w których specyficzne warunki ówczesne znalazły swoje najcharakterystyczniejsze odbicie. Z tego punktu widzenia zatrzymamy się przede wszystkim na działalności władz wojskowych i organów bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#KazimierzRapaczyński">Pierwsze miesiące okresu sprawozdawczego przypadają jeszcze na działania wojenne. Dnia 30 marca 1945 r. zlikwidowany zostaje opór niemiecki w kotle gdańsko-gdyńskim, dnia 26 kwietnia 1945 r. wyzwolony zostaje Szczecin, a okrążony Wrocław wyzwala Armia Czerwona w dniu 11 maja 1945 r. Pierwsze tygodnie okresu sprawozdawczego to okres bohaterskich walk I i II Armii odrodzonego Wojska Polskiego, to bohaterskie sforsowanie Odry przez I Armię i Nysy przez II Armię pod dowództwem wielkiego bohatera Polski, bojownika o wolność Narodu generała Świerczewskiego, to wielkie dni, w czasie których Wojsko Polskie, wałczące u boku wyzwoleńczej, niezwyciężonej! Armii Czerwonej, dobiło napastnika hitlerowskiego w jego stolicy Berlinie i zatknęło tam biało-czerwony sztandar obok czerwonego sztandaru Związku Socjalistycznego Republik Radzieckich.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#KazimierzRapaczyński">Po zakończeniu działań wojennych Wojsko Polskie przystąpiło do zabezpieczenia, i ochrony granic Państwa. Obok wykonania zasadniczego zadania, tj. walk z przestępczością graniczną, jednostki Wojsk Ochrony Pogranicza brały udział w walce z faszystowskim bandami, grasującymi na pograniczu, a ponadto okazywały pomoc ludności pasa granicznego w uprawie ziemi., zapewniając jej jednocześnie ochronę i spokój.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#KazimierzRapaczyński">Wojsko zabezpieczyło ponad 500 dużych majątków polnych poniemieckich, które stanowiły punkty oparcia na szlakach powrotu Polaków z obozów koncentracyjnych a także repatriantów. Gospodarstwa te zostały później przekazane wraz z całym bardzo znacznym inwentarzem żywym j martwym władzom administracji cywilnej. Niezależnie od tego oddziały wojskowe przychodziły z pomocą ludności, ocalałej na terenach ziem odzyskanych, przy zaorywaniu i obsiewie odłogów jesienią 1945 r. oraz na wiosnę 1946 r., a także udzieliły wydatnej pomocy w akcji żniwnej w lecie 1945 r.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#KazimierzRapaczyński">Drugą nie mniej ważną akcją była pomoc Wojska Polskiego, udzielona Państwowemu. Urzędowi Repatriacyjnemu w repatriacji rodzin osób wojskowych oraz w ich osadnictwie.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#KazimierzRapaczyński">Wojsko nie tylko prowadziło transporty z repatriantami, ale częstokroć karmiło ich, leczyło, ubierało i z reguły udzielało im wydatnej pomocy przy zakładaniu gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#KazimierzRapaczyński">Największą akcją, jaką wojsko podjęło w tym okresie zapoczątkowania pokojowej gospodarki Państwa Polskiego, akcją, która przewyższyła wszystkie poprzednie nie tylko ze względu na jej zasięg i znaczenie, ale również na poważne ofiary w ludziach, było rozminowanie olbrzymich przestrzeni kraju, co miało znaczenie zarówno dla rolnictwa jak i przemysłu oraz komunikacji. Ogólne straty w ludziach, poniesione przez oddziały Wojska Polskiego przy oczyszczaniu kraju z min i amunicji, wyrażają się cyfrą 320 zabitych 490 rannych.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#KazimierzRapaczyński">Zakończenie działań wojennych nie oznaczało jednak nastania stabilizacji stosunków w kraju. Ujęcie w lipcu 1944 r. władzy przez masy pracujące, pierwsze rewolucyjne dekrety, a przede wszystkim dekrety o reformie rolnej i upaństwowieniu przemysłu wywołały wściekły opór klas posiadających. Tocząca się ostra walka klasowa znajdowała wyraz w powstawaniu band leśnych, terrorze, napadach na organa młodej władzy ludowej, morderstwach na działaczach demokratycznych itp. W tej walce wspomagały polską reakcję pieniędzmi, bronią i agentami imperialistyczne ośrodki z zagranicy. Na tym tle należy rozpatrywać skuteczną działalność organów bezpieczeństwa publicznego, które jako zbrojne ramię polskiej demokracji przyczyniły się walnie do zwycięstwa nad wrogiem klasowym. Na froncie tej walki zginęło w tym okresie 6952 najlepszych synów polskich mas pracujących miast i wsi. Częściowe odbicie tej walki znalazło się również w przedłożonych zamknięciach. W dostawieniu sum obrotowych wykazane są pozycje niedoborów kasowych w urzędach skarbowych na sumę około 17 milionów zł, spowodowanych napadami rabunkowym band dywersyjnych.</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#KazimierzRapaczyński">Równolegle z umacnianiem władzy ludowej wewnątrz kraju szło należyte ustawienie polityki zagranicznej nowego Państwa, Kamieniem milowym na tej drodze było zawarcie i podpisanie w dniu 21 kwietnia 1945 r. umowy o przyjaźni, pomocy wzajemnej i współpracy powojennej ze Związkiem Radzieckim, której konsekwencją była umowa poczdamska, ustalająca dzięki zdecydowanej postawie Związku Radzieckiego granice Polski na Odrze i Nysie.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#KazimierzRapaczyński">Podpisanie przez Polskę Karty Organizacji Narodów Zjednoczonych, jednomyślny wybór do Rady Bezpieczeństwa, udział delegatów pilskich w kierownictwie innych organizacji międzynarodowych. charakteryzują krzepnięcie na terenie międzynarodowym stanowiska Polski jako poważnego czynnika pokoju światowego.</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#KazimierzRapaczyński">Z chwilą wyzwolenia ziem polskich od hitlerowskiego okupanta strzaskany został aparat administracyjny krwiożerczego narodowego i klasowego ucisku, który okupant na ziemiach polskich ustanowił. Należało zatem stworzyć nowy aparat władzy, oparty na zupełnie odmiennych ideologicznych i organizacyjnych zasadach. Do tego celu element, urzędniczy, wychowany w Polsce w łatach międzywojennych, nadawał się tylko w bardzo ograniczonej mierze. Kośćcem ideologicznym nowej władzy ludowej był w pierwszym rzędzie Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 22 lipca 1944 r. Zalążek władzy istniał w organizacji. PKWN, który w miarę wyzwalania ziem polskich spod okupanta przejmował władzę zwierzchnią na wyzwalanych obszarach i stał się Rządem Polskim. Tworzenie władz terenowych, t.j. przenikanie władzy centralnej w dół dokonało się częściowo w okresie poprzednim, główny jednak ciężar tego zadania spadł na Rząd właśnie w okresie sprawozdawczym.</u>
<u xml:id="u-18.23" who="#KazimierzRapaczyński">Omawiając szkicowo osiągnięcia w dziedzinie organizacja władz należy przede wszystkim wspomnieć o działalności Krajowej Rady Narodowej. W okresie sprawozdawczym Krajowa Rada. Narodowa zorganizowała na terenie dawnych ziem rady narodowe we wszystkich powiatach i prawie wszystkich gminach, jak również wojewódzkie rady narodowe i większość powiatowych rad narodowych w województwach gdańskim, wrocławskim, olsztyńskim i szczecińskim. Powołane rady narodowe utrwalały i powiększały swoje wpływy wśród olbrzymich trudności, wywołanych brakiem aparatu technicznego j nienależytym funkcjonowaniem łączności, a ponadto na wielu terenach były zagrożone w swej pracy działalnością band dywersyjnych.</u>
<u xml:id="u-18.24" who="#KazimierzRapaczyński">Wynikiem prac Krajowej Rady Narodowej było m. in. wydanie szeregu doniosłych aktów ustawodawczych, a w tej liczbie kapitalnej ustawy z dnia 5 maja 1945 r. o ratyfikacji układów między Rzecząpospolitą Polską a ZSRR o przyjaźni, pomocy wzajemnej i współpracy powojennej, ustawy z dnia 3 stycznia 1946 r. q przejęciu na własność Państwa podstawowych gałęzi gospodarstwa narodowego i wiele innych.</u>
<u xml:id="u-18.25" who="#KazimierzRapaczyński">W dziedzinie organizacji władz centralnych nadmienić należy, że w okresie sprawozdawczym utworzono pięć nowych Ministerstw, a mianowicie: Zdrowia, Odbudowy, Leśnictwa, Ziem Odzyskanych oraz Żeglugi i Handlu Zagranicznego. Ponadto przy Prezydium Rady Ministrów utworzono Centralny Urząd Planowania.</u>
<u xml:id="u-18.26" who="#KazimierzRapaczyński">O ile chodzi o organizację władz terenowych, to nie sposób nawet szkicowo wyliczyć dokonań w tym zakresie. Wystarczy wspomnieć o ukończeniu organizacji terenowych władz administracji ogólnej, o utworzeniu na całym obszarze ziem polskich sądownictwa I, II i III instancji, o powołaniu nowych władz przemysłowych, o utworzeniu zasadniczego kośćca organizacyjnego dla upaństwowionego przemysłu, o utworzeniu władz odbudowy I i II instancji, władz oświatowych, morskich, inspektoratów pracy i wiele, wiele innych. Ta ogromna praca została dokonana w przeważającej mierze ludźmi nowymi, co z kolei stawiało przed Rządem konieczność przyśpieszonego doszkalania młodych, i niejednokrotnie mało administracyjnie wyrobionych sił. Należy uznać, że w istniejących wówczas bardzo trudnych warunkach Rząd wy wiązał się dobrze z powierzonego mu zadania.</u>
<u xml:id="u-18.27" who="#KazimierzRapaczyński">Wysoki Sejmie! Chciałbym z kolei zatrzymać się na chwilę na osiągnięciach Rządu w zakresie oświaty, kultury, opieki społecznej i zdrowia ze względu na realną wagę, którą zagadnienia te posiadały w okresie bezpośrednio następującym po 6 latach barbarzyńskiej okupacji. Zagadnieniem podstawowym w dziedzinie oświaty była sprawa reformy ustroju szkolnego. Dla prac tych powołano komisję programową dla szkoły podstawowej, która opracowała programy nauczania poszczególnych przedmiotów wraz z obszernymi metodycznymi wskazówkami do każdego programu. W dziedzinie organizacji szkolnictwa rozbudowano akcję wychowania przedszkolnego, uruchomiono i utworzono dalsze szkoły powszechne i średnie ogólnokształcące, rozbudowano istniejące szkoły zawodowe, i. utworzono nowe różnych stopni i typów oraz uruchomiono różne szkoły i kursy dokształcające i przysposobienia zawodowego. Rozbudowano sieć burs i internatów, rozszerzono akcję stypendialną oraz zorganizowano przy szkołach wyższych komisje kwalifikacyjno-weryfikacyjne i wstępne lata studiów celem umożliwienia dostępu do szkół wyższych młodzieży robotniczej i chłopskiej.</u>
<u xml:id="u-18.28" who="#KazimierzRapaczyński">Osiągnięcia w dziedzinie szkolnictwa ujawniają następujące cyfry: z końcem okresu sprawozdawczego czynnych było 2,440 przedszkoli dla 145.000 dzieci, ponad 19.000 szkół powszechnych dla 3,2 miliona uczniów; 759 szkół średnich dla 222.500 uczniów; 455 zakładów kształcenia, nauczycieli dla 31.000 uczniów, 2.275 kursów zawodowych dla 189.000 uczniów i 27 szkół wyższych dla 55.000 studentów.</u>
<u xml:id="u-18.29" who="#KazimierzRapaczyński">Oprócz tych szkół otworzono różnego rodzaju szkoły i kursy dla dorosłych oraz kursy repolonizacyjne, otoczono szczególną opieką uniwersytety robotnicze, ludowe i powszechne, domy społeczne i świetlice, W dziedzinie szkolnictwa artystycznego reaktywowano dwie akademie sztuk pięknych, utworzono 5 szkół plastycznych nieakademickich, 3 licea i 135 szkół muzycznych.</u>
<u xml:id="u-18.30" who="#KazimierzRapaczyński">W dziedzinie opieki, społecznej wspomnieć należy o zapoczątkowaniu akcji wczasów robotniczych przez uruchomienie znacznej liczby domów wypoczynkowych, w których korzystało z wczasów wiele tysięcy pracowników.</u>
<u xml:id="u-18.31" who="#KazimierzRapaczyński">W zakresie opieki nad dziećmi i młodzieżą zorganizowano 460 zakładów opieki społecznej całkowitej i 30 zakładów specjalnych dla dzieci ociemniałych, głuchoniemych i niedorozwiniętych. Zorganizowano akcję kolonijną i półkolonijną oraz akcję dożywiania dzieci. Ogółem z akcyj tych skorzystało około 1 miliona dzieci.</u>
<u xml:id="u-18.32" who="#KazimierzRapaczyński">W zakresie opieki nad matką i. dzieckiem zorganizowano 72 domy małego dziecka, 15 domów matki i. dziecka, 700 żłobków oraz 400 punktów opieki nad matką i dzieckiem.</u>
<u xml:id="u-18.33" who="#KazimierzRapaczyński">Równolegle z opieką nad matką i. dzieckiem podjęto poważne wysiłki, w kierunku roztoczenia opieki nad dorosłymi, i inwalidami.</u>
<u xml:id="u-18.34" who="#KazimierzRapaczyński">Ze względu na szczególne problemy, wyłaniające się po wojnie w związku ze zdrowiem publicznym, utworzono Ministerstwo Zdrowia. Ministerstwo to przystąpiło do walki, z epidemiami, w pierwszym rzędzie zainicjowało obszernie podjętą akcję przeciwgruźliczą i przeciwweneryczną, które w następnych okresach dały bardzo dobre wyniki. Z końcem okresu sprawozdawczego liczba łóżek, szpitalnych na 1.000 ludności wyniosła 3,7, a więc przewyższyła stan przedwojenny, który wynosił 2,1.</u>
<u xml:id="u-18.35" who="#KazimierzRapaczyński">Łączne wydatki z budżetu, państwowego na oświatę, kulturę, opiekę społeczną i zdrowie wyniosły około 6 miliardów złotych, tj. ponad 1/5 wydatków budżetowych. Sumami tymi nie są objęte wy datki poniesione przez poszczególne resorty na oświatę i akcję socjalną, które sięgają bardzo po ważnych kwot.</u>
<u xml:id="u-18.36" who="#KazimierzRapaczyński">Jednym z poważniejszych problemów polityki. Rządu było w okresie sprawozdawczym zagadnienie aprowizacji kraju. Na tle ciężkiej sytuacji aprowizacyjnej należy podkreślić doniosłość pomocy Związku Radzieckiego, który mimo zniszczeń wojennych we własnym kraju dostarczył nam 200.000 ton zboża, dzięki czemu można było przetrwać najcięższy okres i przeznaczyć część tego zboża do siewu. Duże znaczenie posiadały również dostawy UNRRA, lecz ilość ich uległa zmniejszeniu z powodu opóźnień w dostawach, zwłaszcza z powodu niespodziewanego ograniczenia transportów głównie zbożowych. Mimo dużych trudności udało się Rządowi zapewnić zaopatrzenie mas pracujących, realizując plan zaopatrzenia pracowników przemysłu ciężkiego, komunikacji i włókiennictwa przeciętnie w 90%. Stworzenie Funduszu Aprowizacyjnego, z którego pokrywane były niedobory w przydziałach kartkowych dla najważniejszych grup pracowników, nadzwyczajnej komisji aprowizacyjnej oraz wprowadzenie różnego rodzaju ograniczeń w spożyciu uzupełniają wysiłki. Rządu w rozwiązaniu tego niesłychanie ciężkiego problemu.</u>
<u xml:id="u-18.37" who="#KazimierzRapaczyński">W związku ze świadczeniami rzeczowymi podnieść należy, że wyniosły one w okresie sprawozdawczym tylko 60% wymiaru okresu poprzedniego w wyniku troski Rządu o poprawę sytuacji ludności rolniczej. W toku realizacji świadczeń rzeczowych napotykano na olbrzymie trudności, z których najważniejszą było niedostateczne bezpieczeństwo, szczególnie w województwach wschodnich i południowych, polegające na terrorze i mordach, dokonywanych przez bandy na aparacie świadczeń rzeczowych. Z nałożonych świadczeń rzeczowych najlepiej wywiązywali się rolnicy małorolni, podczas kiedy gospodarstwa większe i majątki państwowe zalegały z oddaniem świadczeń rzeczowych.</u>
<u xml:id="u-18.38" who="#KazimierzRapaczyński">Poza aprowidowaniem reglamentowanym ludności Ministerstwo Aprowizacji przeprowadziło szereg akcji specjalnych w poszczególnych województwach celem przyjścia z pomocą części, ludności szczególnie dotkniętej działaniami wojennymi, np. w województwach warszawskim, kieleckim, rzeszowskim i krakowskim.</u>
<u xml:id="u-18.39" who="#KazimierzRapaczyński">Przy omawianiu wydatków „na człowieka” nie można pominąć wielkiego wysiłku, który w okresie sprawozdawczym pochłonęła repatriacja olbrzymiej rzeszy Polaków z zagranicy, akcja osiedleńcza i przesiedleńcza. W wyniku tych akcji osiedlono i przesiedlono łącznie ponad 2,2 miliona osób, którym przydzielono około 298.000 gospodarstw, ponad 2,6 miliona ha ziemi, około 323.000 sztuk inwentarza żywego i 71.000 obiektów miejskich.</u>
<u xml:id="u-18.40" who="#KazimierzRapaczyński">Zagadnieniem, wymagającym odrębnego omówienia, jest kwestia uruchomienia życia gospodarczego kraju. Kluczową pozycją, od której uruchomienie to w głównej mierze zależało, była odbudowa zupełnie zniszczonej sieci komunikacyjnej. Do realizacji zadań na tym odcinku przyczyniła się w dużej mierze Armia Czerwona, która odbudowała wiele odcinków torów kolejowych, co pozwoliło na uruchomienie głównych szlaków kolejowych i ułatwiło znacznie odbudowę innych linij i stacyj kolejowych.</u>
<u xml:id="u-18.41" who="#KazimierzRapaczyński">Z niepełnych danych, które zanotowano, wynika, że do końca grudnia 1945 r. Polskie Koleje Państwowe zdołały odbudować od 29 do 62% zniszczeń torowych i mostowych, na skutek czego uruchomiono komunikację kolejową na 82% ogólnej ilości torów. Z uwagi na ogrom zniszczeń cyfry te ilustrują wielki wysiłek Państwa i pracowników kolejowych.</u>
<u xml:id="u-18.42" who="#KazimierzRapaczyński">Poza odbudową torów i mostów drugą główną trudnością w uruchomieniu komunikacji kolejowej był katastrofalny stan taboru kolejowego. Z obliczeń Ministerstwa Komunikacji. wynika, że z chwilą przejęcia kolei od wojskowych władz radzieckich tabor kolejowy wynosił: parowozów 34% stanu przedwojennego, wagonów osobowych 15%, a wagonów towarowych 51%, przy czym tabor ten był przeważnie zużyty wskutek nieodnawiania i eksploatowania do ostatnich granic przez okupanta. Gwałtownego przyśpieszenia produkcji taboru kolejowego podjął się przemysł metalowy. Dzięki olbrzymiemu wysiłkowi robotników, techników i inżynierów przemysłu metalowego zniszczona Państwowa Fabryka Wagonów we Wrocławiu wyprodukowała już w styczniu 1946 r. pierwszą setkę wagonów. Przystąpiono w niezwykle przyśpieszonym tempie do odbudowy innych fabryk wagonów, tak że już pod koniec okresu sprawozdawczego z wyjątkiem dwu fabryk wagonów, a mianowicie w Sanoku i Zielonej Górze, pozostałe fabryki były w pełnym ruchu, zwiększając stopniowo produkcję.</u>
<u xml:id="u-18.43" who="#KazimierzRapaczyński">W wyniku tych wysiłków Polskie Koleje Państwowe przewiozły od 1 lipca do końca grudnia 1915 r. ponad 60 milionów osób, nie licząc 4 milionów repatriantów, pół miliona wysiedleńców i około 1 miliona osób przewiezionych tranzytem.</u>
<u xml:id="u-18.44" who="#KazimierzRapaczyński">Olbrzymio zadania, które Polskie Koleje Państwowe miały do pokonania w okresie sprawozdawczym, sprawiły, że wpływy osiągnięte nie pokryły wydatków, w wyniku czego Skarb Państwa dopłaci do PKP ponad 4,5 miliarda złotych.</u>
<u xml:id="u-18.45" who="#KazimierzRapaczyński">Równolegle z odbudową komunikacji, a częściowo nawet wyprzedzając ją, postępowała odbudowa przemysłu. Start był tu ze względu na stopień zniszczeń wojennych szczególnie ciężki. Wystarczy wspomnieć, że np. w takim przemyśle hutniczym 8 zakładów było pozbawionych urządzeń prawie w całości, 5 zakładów było zniszczonych w połowie, a 13 zakładów częściowo, bo w 25%. Zważyć przy tym musimy, że przemysł hutniczy nie należał wcale do najbardziej zniszczonych gałęzi przemysłu. Zniszczenia w przemyśle energetycznym, elektrotechnicznym łub włókienniczym były jeszcze większe. Do zniszczeń materialnych dodać należy olbrzymie straty w ludziach, brak fachowców i stan wy niszczenia załóg robotniczych na skutek niedożywiania i przejść wojennych.</u>
<u xml:id="u-18.46" who="#KazimierzRapaczyński">W tych warunkach cyfry odbudowanych warsztatów produkcyjnych, wzrastającej liczby zatrudnionych i stałe postępującej produkcji są świadectwem olbrzymiego wysiłku klasy pracującej, wyzwolonego przez upaństwowienie podstawowych gałęzi gospodarstwa narodowego. Kilka takich najcharakterystyczniejszych cyfr muszę tutaj przytoczyć.</u>
<u xml:id="u-18.47" who="#KazimierzRapaczyński">I tak: przy stałym wzroście wysiłku górnika wydobycie 38.500 ton w kwietniu 1945 r. wzrosło do J 32.100 ton w grudniu 1945 r. W okresie sprawozda w czym przemysł, węglowy wyprodukował prawie 32 miliony ton węgla kamiennego i 1,5 miliona ton koksu. Stan zatrudnienia w przemyśle węglowym wzrósł ze 133.000 na 31 lipca 1945 r. do 222.000 z końcem marca 1946 r., czyli około 67%. Postęp produkcji, który zaznaczył się w ciągu okresu sprawozdawczego w przemyśle hutniczym, uzmysławia porównanie cyfr produkcyjnych za rok 1945 i w pierwszym kwartale 1946 r. dla najważniejszych artykułów. I tak: surówki wyprodukowano w 1915 r. 228.000 ton, a już w pierwszym kwartale 1948 r. 182.000 ton. Stali surowej w 1945 r. 495.000 ton, a w pierwszym kwartale 1948 r. 284.000 ton. Wyrobów walcowanych w 1945 r. 332.000 ton, a w pierwszym kwartale 1948 r. 181.000 ton.</u>
<u xml:id="u-18.48" who="#KazimierzRapaczyński">Wytwórczość elektrowni, administrowanych przez Centralny Zarząd Energetyki, osiągnęła w drugim półroczu 1945 r. — 73 produkcji 1944 r. Na wzrost produkcji Centralnego Zarządu Energetyki wskazuje również postępujący stan zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-18.49" who="#KazimierzRapaczyński">Przemysł chemiczny uruchomił od lipca 1945 r. do końca okresu sprawozdawczego 81 fabryki i przygotował cło uruchomienia 7 zakładów. Przemysł włókienniczy uruchomi! do końca okresu sprawozdawczego ponad 987.009 maszyn w branży bawełnianej, a w branży wełnianej ponad 374.000 maszyn. Wartość produkcji tego przemysłu wyniosła z końcem 1945 r. 4,5 miliarda zł. Przemysł metalowy uruchomił do końca marca 1948 r. 241 zakładów produkcyjnych, w których stan, zatrudnienia wyniósł około 71.500 pracowników. Przemysł elektrotechniczny wyprodukował do końca marca 1948 r. towarów o wartości, około 5 miliardów złotych.</u>
<u xml:id="u-18.50" who="#KazimierzRapaczyński">Cyfry te wydają, się skromne, jeżeli patrzymy na nie ze stanowiska wyników, które osiągamy w ostatnim roku planu odbudowy gospodarczej. W warunkach ówczesnych jednakowoż były one osiągnięciem niezwykłym, które stworzyło możliwość ułożenia już na rok 1948 opartego na realnych założeniach planu inwestycyjnego w naszym najbardziej przez wojnę zniszczonym kraju.</u>
<u xml:id="u-18.51" who="#KazimierzRapaczyński">W miarę ożywienia życia gospodarczego kraju podjęto duże prace w kierunku odbudowy. Prace te szły w trzech kierunkach: odbudowy Warszawy, odbudowy pozostałych miast, i odbudowy wsi.</u>
<u xml:id="u-18.52" who="#KazimierzRapaczyński">O ile chodzi o odbudowę Warszawy, to ubytek kubatury domów według danych BOS wyniósł 72%, to jest 74,5 miliona m3, a w lewobrzeżnej części Warszawy około 84% stanu przedwojennego. Zniszczenia w budynkach, mostach, ulicach i zakładach użyteczności publicznej ocenione zostały na około 5 miliardów zł przedwojennych.</u>
<u xml:id="u-18.53" who="#KazimierzRapaczyński">Jest rzeczą jasną, że z tak olbrzymich zniszczeń jedynie pewna i to stosunkowo nieznaczna część mogła być odnowiona w okresie sprawozdawczym. Wyniki osiągnięte na tym polu można uznać za wysokie. I tak do końca marca 1948 r. odbudowano ponad 5 milionów m3 kubatury domów, odbudowano budynki elektrowni, uruchomiono wodociągi i kanalizację, rozpoczęło produkcję gazu w gazowni miejskiej, uruchomiono częściowo komunikację tramwajową, trolejbusową i autobusową, wyremontowano częściowo mosty Poniatowskiego, pod Cytadelą i odbudowano poważną część jezdni i chodników. Ponadto dokonano poważnych prac w zakresie robót rozbiórkowo-porządkowych.</u>
<u xml:id="u-18.54" who="#KazimierzRapaczyński">Ogólne wydatki na odbudowę Warszawy wyniosły w okresie sprawozdawczym około 2,9 miliarda złotych.</u>
<u xml:id="u-18.55" who="#KazimierzRapaczyński">Suma strat na skutek zniszczeń wojennych w innych miastach wyniosła około 10 miliardów zł. W okresie odbudowy tych zniszczeń prace Ministerstwa Odbudowy polegały w znacznej części na robotach przygotowawczych i zabezpieczających oraz na odbudowie i. uruchomieniu zakładów użyteczności publicznej. Ponadto dokonano odbudowy około 10 milionów m3 kubatury domów.</u>
<u xml:id="u-18.56" who="#KazimierzRapaczyński">W ogóle wydatki na odbudowę innych miast wyniosły w okresie sprawozdawczym 1,5 miliarda zł.</u>
<u xml:id="u-18.57" who="#KazimierzRapaczyński">O ile chodzi o odbudowę wsi, to według danych Ministerstwa Odbudowy ilość zniszczonych lub uszkodzonych zagród wiejskich wyniosła ogólnie 22% ogólnej ilości zagród w kraju. Odbudowa była prowadzona w dwóch kierunkach: na terenach masowych zniszczeń akcja odbudowy miała charakter doraźnej pomocy i polegała na montowaniu baraków. Na terenach mniej zniszczonych udzielano gospodarstwom poszkodowanym bezzwrotnych subwencji na odbudowę, które wyniosły około 80% ogólnej sumy przydzielonych dla wsi kredytów. W ten sposób kosztem pomocy w sumie 205 milionów zł odbudowano około 27.000 zagród, to jest około 6% ogólnej ilości zniszczonych zagród. Oprócz tego Ministerstwo Odbudowy uruchomiło z funduszów państwowych kwotę około 120 milionów zł na zwrotne pożyczki bankowe dla gospodarstw niesubwencjonowanych.</u>
<u xml:id="u-18.58" who="#KazimierzRapaczyński">Koszt odbudowy wsi wyniósł w okresie sprawozdawczym około 573 miliony zł.</u>
<u xml:id="u-18.59" who="#KazimierzRapaczyński">O ile chodzi o odbudowę portów, to roboty szły w kierunku takiego uruchomienia portów w Gdyni i Gdańsku, ażeby można było w nich, przyjąć przed zimą 1945/46 r. nadchodzące ładunki, towarów UNRRA oraz zorganizować załadunek węgla eksportowego. Wydatki na odbudowę portów wyniosły łącznie około 152 miliony zł.</u>
<u xml:id="u-18.60" who="#KazimierzRapaczyński">Od tła tych olbrzymich wysiłków, ponoszonych przez cały naród celem podciągnięcia Polski wzwyż, tym jaskrawiej odbija działalność Stanisława Mikołajczyka i jego politycznych zauszników w Ministerstwie Rolnictwa i Reform Rolnych. Zasadnicza różnica stanowisk w sposobie wykonania i celach reformy rolnej pomiędzy PKWN a Mikołajczykiem spowodowała, że z chwilą objęcia, przez niego teki ministra pomoc Rządu przy wykonaniu reformy rolnej była przez Mikołajczyka oraz przez reakcyjną część kierownictwa i aparatu Ministerstwa Rolnictwa systematycznie hamowana.</u>
<u xml:id="u-18.61" who="#KazimierzRapaczyński">W myśl dekretu o reformie rolnej dźwignią przebudowy ustroju rolnego miała być instytucja pełnomocników na szczeblach wojewódzkim, powiatowym i. gminnym. Mikołajczyk odwołał tych pełnomocników i pozbawił komisje ziemskie kompetencji, wyznaczonych im przez dekret o reformie rolnej, a decyzję w tych sprawach przekazał do kompetencji wojewódzkich i powiatowych urzędów ziemskich. Personel tych urzędów, rekrutujący się w przeważnej części ze sfer obszarniczych, świadomie sabotował wykonanie dekretu o reformie rolnej.</u>
<u xml:id="u-18.62" who="#KazimierzRapaczyński">Dalszym naruszeniem wyraźnych przepisów dekretu o reformie rolnej było, że chociaż dekret, ten ustalał, obszar nowoutworzonych gospodarstw na około 5 ha ziemi średniej jakości to b. minister Stanisław Mikołajczyk podniósł ten obszar od 10 do 12 ha ziemi średniej jakości, a przy gruntach słabszych odpowiednio więcej. Zarządzenie to, łącznie z późniejszym, które dla terenu Żuław dopuszczało utworzenie gospodarstw do 26 ha najlepszej gleby, w łączności ze specyficznym nastawieniom urzędów ziemskich zmierzało do wypaczenia zasadniczej podstawy dekretu, która miała na celu tworzenie gospodarstw jednorodzinnych, nie opartych na sile najemnej.</u>
<u xml:id="u-18.63" who="#KazimierzRapaczyński">O ile chodzi o pracę osiedleńczą na ziemiach odzyskanych, to duże trudności w tym względzie spowodowały zarządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych, na podstawie których pracownicy państwowej administracji rolnej mogli uzyskać przydział gospodarstw poniemieckich, jeżeli posiadali, wykształcenie rolnicze. Ryło to specjalne faworyzowanie wyższych grup urzędniczych, mających duże wpływy na przyznawanie gospodarstw. Taka polityka stwarzała możliwości nadużyć, szerzyła niezadowolenie wśród osadników oraz była wyraźnie sprzeczna z ogólnymi, założeniami i duchem dekretu o reformie rolnej i ustawy o państwowej służbie cywilnej.</u>
<u xml:id="u-18.64" who="#KazimierzRapaczyński">Dla pełnej charakterystyki negatywnej roli, odgrywanej przez Stanisława Mikołajczyka i reakcyjną część jego aparatu w odbudowie produkcji rolnej, należy przypomnieć sprawę akcji siewnej i żniwnej i sprawę Związku Samopomocy Chłopskiej.</u>
<u xml:id="u-18.65" who="#KazimierzRapaczyński">Akcja siewna i żniwna należały w ówczesnych warunkach do najważniejszych z punktu widzenia zagospodarowania kraju i zabezpieczenia. ludności miejskiej przed głodem. Dla akcyj tych zmobilizowano całe społeczeństwo, partie polityczne, organizacje społeczne i młodzieżowe oraz formacje Wojska Polskiego. Ministerstwo Rolnictwa wręcz przeszkadzało należytemu przeprowadzeniu tych akcyj, gdyż z jednej strony wyznaczyło ono późne terminy podjęciu tych akcyj, a z drugiej strony nie przygotowało produktów żywnościowych ani nawet najprymitywniejszych pomieszczeń dla przybywających ochotniczo do pracy grup młodzieżowych. Dopiero pod naporem opinii publicznej braki te częściowo usunięto.</u>
<u xml:id="u-18.66" who="#KazimierzRapaczyński">Ustosunkowanie się b. ministra Mikołajczyka i reakcyjnej części administracji rolnej do Związku Samopomocy Chłopskiej było nieprzychylne i wyrażało się między innymi w opieszałym przekazywaniu resztówek pofolwarcznych spółdzielniom Samopomocy Chłopskiej i w stosunkowo niskim subwencjonowaniu tych spółdzielni. Subwencje te wyniosły zaledwie nieco ponad 2 miliony zł, podczas kiedy Wyższej Szkole Gospodarstwa Wiejskiego w Łodzi wypłacono tytułem subwencji 7 milionów zł, a na utrzymanie izb rolniczych wydali o z górą 150 milionów zł.</u>
<u xml:id="u-18.67" who="#KazimierzRapaczyński">Z tego zasadniczego nastawienia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych wynikał logicznie sposób gospodarowania funduszami skarbowymi. Charakterystycznym przykładem tej gospodarki jest stwierdzony przez Najwyższą Izbę Kontroli fakt, że wykazana w ogólnym zestawieniu suma nierozliczonych, zaliczek w kwocie 19 milionów zł wynosi w rzeczywistości ponad 427 milionów zł! Rachunkowość urzędów podległych ministerstwu wykazuje jeszcze większe braki i tak na przykład przy kontroli rachunkowości b. wojewódzkiego urzędu ziemskiego we Wrocławiu stwierdzono brak ksiąg i wydatków budżetowych za czas od dnia l stycznia do dnia 31 marca 1946 r., które według oświadczenia naczelnika wydziału budżetowo-gospodarczego zaginęły! W sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli roi się od rozmaitych tego rodzaju faktów, których nie sposób wytłumaczyć tylko niedbałością lub nieumiejętnością.</u>
<u xml:id="u-18.68" who="#KazimierzRapaczyński">Za daleko zaprowadziłoby tu roztrząsanie poszczególnych pozycyj dochodów i wydatków Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych, choć prawie w każdym dziale pełno jest pozycyj wątpliwych lub nieuzasadnionych. Dla przykładu chciałbym podnieść jednak parę, zresztą nawet nie najjaskrawszych.</u>
<u xml:id="u-18.69" who="#KazimierzRapaczyński">Tak na przykład na utrzymanie izb rolniczych wydano ponad 150 milionów zł, mimo iż izby rolnicze nie przejawiły żywszej działalności fachowej łub społecznej. Zaopatrzenie izb w fundusze odbywało się szablonowo bez należytego przemyślenia potrzeb i przeanalizowania preliminarzy poszczególnych izb. Np. olsztyńska izba rolnicza preliminowała 11,5 miliona zł, a otrzymała tylko 2,5 miliona zł, natomiast inne izby jak na przykład rzeszowska lub łódzka otrzymały Tyle pieniędzy, że sum tych w okresie sprawozdawczym nie wydatkowały, lecz ulokowały pozostałości niewyczerpanych kredytów w bankach, pokrywając nimi wydatki przyszłego okresu.</u>
<u xml:id="u-18.70" who="#KazimierzRapaczyński">Drugim tego rodzaju przykładem jest § 11g działu III — Popieranie hodowli koni. Z kredytu tego, wynoszącego łącznie około 8 milionów zł, wydział chowu koni rozdysponował dla torów wyścigowych prawie 6 milionów zł, a na diety i koszty podróży ponad 608.000 zł. Z paragrafu tego winny być pokrywane wydatki, związane z popieraniem produkcji rolnej i dlatego też asygnowanie poważnych kwot na tory wyścigowe i koszty podróży urzędników ministerstwa było przekroczeniem kompetencji przez władzę asygnującą. Towarzystwo Wyścigów Konnych zużytkowało większość przydzielonych sum na remonty budynków.</u>
<u xml:id="u-18.71" who="#KazimierzRapaczyński">Warto również zatrzymać się na dziale V, z którego finansowano Państwowe Zakłady Chowu Koni. Wydano na ten cel prawie 50 milionów złotych, przy czym Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, że brak jakiegokolwiek bilansu zbiorczego z majątków nic daje możności oceny ich gospodarki jako całości, ale z kontroli! poszczególnych majątków wynika, że sumy przeznaczone na zagospodarowanie majątków przeznaczano na kupno samochodów osobowych, że inwentarz żywy był rozmieszczony niewłaściwie j że gospodarka była nieoszczędna. Dotyczy to najlepszych majątków w Państwie, które miały służyć jako wzór gospodarności dla pozostałych majątków państwowych.</u>
<u xml:id="u-18.72" who="#KazimierzRapaczyński">Koroną „fachowej” działalności Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych jest jednak gospodarka Państwowego Przedsiębiorstwa Traktorów i Maszyn Rolniczych. Do zadań tego przedsiębiorstwa należało popieranie i rozwijanie mechanizacji w rolnictwie oraz maksymalne wykorzystanie środków mechanicznych. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że zarówno prace warsztatowe jak i polne tego przedsiębiorstwa pozostawiały wiele do życzenia. Mimo posiadania prawie 150 warsztatów stosunek traktorów czynnych do ogólnej ilości ilości był bardzo niski, prace remontowe były wykonywane niefachowo i niedbale a przy tym bardzo drogo, szczególnie uderzające jest nadmierne zużycie materiałów pędnych itd. O ile natomiast chodzi o rachunkowość, to nie tylko nie sporządzono bilansu otwarcia i zamknięcia, ale nawet nie posiadano dokładnej ewidencji majątku. W okresie sprawozdawczym przedsiębiorstwo otrzymało od Skarbu Państwa 119.000.000 zł, lecz z powodu braku zamknięć rachunkowych Najwyższa izba Kontroli nie mogła stwierdzić celowości wydatkowania tych kwot ani ocenić działalności przedsiębiorstwa. Chaos, panujący w rachunkowości, spowodował wystąpienie Biura Kontroli przy Radzie Państwa o powołanie międzyministerialnej komisji dla dokładnego zbadania rachunkowości przedsiębiorstwa i wypowiedzenia się, czy w tym stanie rzeczy sporządzenie zamknięć rachunkowych jest w ogóle możliwe.</u>
<u xml:id="u-18.73" who="#KazimierzRapaczyński">Ta działalność Stanisława Mikołajczyka i faworyzowanej przez niego reakcyjnej części aparatu urzędniczego Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych spotkała się ze słuszną oceną Najwyższej Izby Kontroli. Izba ta pisze:</u>
<u xml:id="u-18.74" who="#KazimierzRapaczyński">„Zgodnie z zamiarami i planami jego zagranicznych mocodawców i krajowych niedobitków kapitalistycznych Mikołajczyk zmierzał do osłabienia od wewnątrz władzy ludowej i powrotu rządów kapitalistycznych, całkowicie uzależnionych od zagranicznego kapitału finansowego.</u>
<u xml:id="u-18.75" who="#KazimierzRapaczyński">Rola, jaką wyznaczyła Mikołajczykowi ginąca klasa obszarniczo-kapitalistyczna Polski i obce agentury, zaciążyła niewątpliwie na pracy i gospodarce resortu, którym kierował Mikołajczyk, t.j. Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych”.</u>
<u xml:id="u-18.76" who="#KazimierzRapaczyński">Myliłby się jednak ten, kto by z tych faktów chciał wysnuć wniosek, że działalność Mikołajczyka była uwieńczona powodzeniem, to jest że przez te swoje machinacje zdoła! Mikołajczyk sparaliżować najważniejsze z umorzenia władzy ludowej, idące w kierunku przekształcenia ustroju agrarnego w Polsce. Potężna fala ruchu ludowego przelała się ponad tamy, stawiane przez Mikołajczyka i jego krajowych i zagranicznych zauszników i mocodawców, i wbrew nim cele swoje przeprowadziła. Mimo odwołania pełnomocników dla spraw reformy rolnej, mimo okrojenia kompetencji komisji ziemskich, mimo sabotowania akcji żniwnej i siewnej, mimo zbrodniczej gospodarki funduszami publicznymi, osiedlono na ziemiach odzyskanych miliony mało i średniorolnych chłopów, zebrano plony w lecie i obsiano ziemię jesienią i na wiosnę. Ogółem uratowano od zniszczenia około 1 miliona ton zbóż. Na ziemiach odzyskanych jesienią 1945 r zaorano traktorami na koszt akcji siewnej 150.000 ha, obsiano zaś 740.000 ha. Na ziemiach dawnych ogólny obszar zasiewów wyniósł 4 miliony ha.</u>
<u xml:id="u-18.77" who="#KazimierzRapaczyński">Najwyższa Izba Kontroli konkluduje słusznie: „Czujność i zrozumienie swej roli przez masy pracujące, silna władza ludowa — potrafiły sparaliżować i złamać do końca działalność tej agentury obcego i rodzimego kapitału”.</u>
<u xml:id="u-18.78" who="#KazimierzRapaczyński">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Skarbowo-Budżetowej wnoszę o udzielenie Rządowi absolutorium po myśli wniosku Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-18.79" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Czy kle pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda. Zamykam rozprawę.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowana projektów uchwał, zawartych w druku nr 543, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WładysławKowalski">„Sejm Ustawodawczy zatwierdza przedstawione przez Rząd zamknięcie rachunków państwowych za okres od 1 kwietnia 1949 r. do 31 marca 1946 r.”.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem tej uchwały, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że uchwała została powzięta przez Sejm jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowania nad drugą uchwałą, która brzmi:</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#WładysławKowalski">„Sejm Ustawodawczy — zgodnie z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli — udziela Rządowi absolutorium z gospodarki finansowej za okres od 1 kwietnia 1946 r„ do 31 marca 1946 r.”. Kto z Obywateli Posłów jest za powzięciem tej uchwały, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm jednomyślnie zatwierdził przedstawione przez Rząd zamknięcie rachunków państwowych za okres od 1 kwietnia 1945 r. do 31 marca 1946 r. oraz udzielił Rządowi absolutorium z gospodarki finansowej za powyższy okres.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#WładysławKowalski">Zarządzam 15-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#komentarz">(Przerwa od godz. 12 min.18 do godz. 12 min. 43.)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WładysławKowalski">Wznawiam posiedzenie,</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 11 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego o sprawozdaniu z wykonania narodowego planu gospodarczego na rok 1947 (druk nr 540).</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Cieślakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławCieślak">Wysoka Izbo! Po raz pierwszy w dziejach naszego parlamentu dyskutujemy sprawozdanie Rządu z wykonania narodowego planu gospodarczego. Rok 1947 jest w naszych dziejach pierwszym rokiem planu gospodarczego i z tego względu zasługuje na specjalną uwagę.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławCieślak">W jakich warunkach rozpoczynało się planowanie?</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławCieślak">Nie będę szczegółowo mówił o tych wszystkich zniszczeniach wojennych, jakie przyniosła nam wojna i okupacja hitlerowska. Wyrażają się one w sumie przeszło 100 miliardów zł przedwojennych. Straty jednak naszego Państwa były znacznie większe, bo wyrażają się również w rozbiciu przez okupanta całego aparatu administracyjnego i gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#StanisławCieślak">Po wyzwoleniu naszego kraju przez zwycięską Armię Czerwoną i przy jej boku walczące Wojsko Polskie stanęliśmy nie tylko wobec problemu odbudowy zniszczeń wojennych, ale wobec konieczności przebudowania naszego gospodarstwa narodowego, wobec konieczności, zbudowania nowego demokratycznego aparatu administracyjnego, samorządowego, społecznego itd. Stanęliśmy wobec konieczności planowania, a jednocześnie z planowaniem budowania w czasie samej pracy i aparatu planowania.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#StanisławCieślak">Z drugiej strony rok 1947 był rokiem specjalnych obiektywnych trudności. Ostra bardzo zima na przełomie 1946 i 1947 r., która wywołała zamarznięcie portów, a tym samym unieruchomienie transportów bawełny, zasilających nasze fabryki, głównie w Łodzi i na Dolnym Śląsku, ostra zima, która spowodowała wymarznięcie wielu zasiewów ozimych, a zwłaszcza pszenicy, następnie wielkie opady śnieżne, które unieruchomiły naszą odbudowującą się komunikację, tak że na samo odśnieżenie linii kolejowych trzeba było wydać dodatkowo kilka miliardów złotych, potem wiosna szybka i gorąca, która wywołała powodzie, tak że same straty w mostach zniesionych przekroczyły sumę 700 milionów złotych, wreszcie upalne i suche lato, które spowodowało znaczne nieurodzaje w rolnictwie, zwłaszcza jeżeli chodzi o zboża jare, jak również pasze dla inwentarza żywego, oto cała lista złych warunków klimatycznych, specjalnie niekorzystnych w pierwszym roku planu odbudowy gospodarczej, które były gorsze od przeciętnych na przestrzeni kilkudziesięciu lat.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#StanisławCieślak">Do tego doszły i inne trudności. W tym czasie wzmógł się poważnie nacisk obozu imperialistycznego i kapitalistycznego anglo-amerykańskiego na nasz kraj. Również w tym roku został zapoczątkowany t. zw. plan Marshalla. Rozpoczął się nacisk chociażby przez wstrzymanie nam resztek pomocy UNRRY oraz innego rodzaju naciski, aby Polskę dołączyć do obozu imperialistycznego, nie dopuścić do przemian ustrojowych, zepchnąć z tej drogi na jaką weszła, t.zn. z drogi postępu i sprawiedliwości społecznej. W takich warunkach musiało więc nastąpić w 1947 r. znaczne zaostrzenie się walki klasowej.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#StanisławCieślak">Reakcja polska pod wodzą Mikołajczyka, kierowana i naciskana przez, kola zagraniczne, rozzuchwalona tymi obiektywnymi trudnościami naszego, gospodarstwa narodowego, rozpoczęła zdecydowany szturm na pozycje Polski ludowej i próbowała dorwać się z powrotem do władzy w Polsce.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#StanisławCieślak">O ile w latach poprzednich 1945 i 1946 główne nadzieje reakcja widziała w działalności band reakcyjnych, przy pomocy których chwała zburzyć nowy porządek w Polsce, to w 1947 r. kiedy reakcja przekonała się, że siły naszego młodego aparatu państwowego, siły bezpieczeństwa publicznego, siły odrodzonego Wojska Polskiego są. dostatecznie wielkie, aby położyć tamę tym wszystkim zakusom — przeszła ona do akcji o charakterze gospodarczym. Wykorzystując w sposób nikczemny wszystkie trudności, uwłaszcza na odcinku rolnictwa, rozpętano wielką spekulację, zaczęto podbijać ceny na rynku, starano się zachwiać naszą walutę i w ten sposób uniemożliwić położenie fundamentów pod rozwój Polski sprawiedliwej i niezależnej od kapitału zagranicznego. A siły elementów kapitalistycznych, dziś jeszcze dość znaczne w naszym gospodarstwie, wtedy były, dużo większe.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#StanisławCieślak">Trzeba również przyznać, że i w naszym aparacie planowania znalazło się sporo ludzi, którzy nie doceniali siły tych elementów kapitalistycznych, którzy nie rozumieli, że gospodarka planowa jest produktem marksizmu, że planowanie złączone jest nierozłącznie z budową nowego sprawiedliwego ustroju, że planowanie jest orężem walki klasowej, a nie przejawem solidaryzmu klasowego. Dość przytoczyć na uzasadnienie tej siły elementów kapitalistycznych parę cyfr.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#StanisławCieślak">Wartość produktów rolnych i przemysłowych przywłaszczonych tylko przez handel prywatny — odrzucając tę siłę gospodarczą, jaką reprezentował przemysł prywatny i gospodarstwa rolne o charakterze kapitalistycznym wynosi w sumie 144 miliardy złotych.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#StanisławCieślak">Gdybyśmy porównali tę sumę, jaką dysponował obóz reakcji dla wprowadzenia chaosu na rynku w naszym kraju, np. z funduszem płac, to przekonalibyśmy się, że wartość tego produktu przywłaszczonego wynosi 57% ogólnego funduszu plac i 72% całej pieniężnej części funduszu płac w całym sektorze uspołecznionym, gdzie zatrudnionych było kilka milionów ludzi.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#StanisławCieślak">Wartość tego produktu, przechwyconego przez elementy kapitalistyczne, wynosiła 44% wartości całej czystej produkcji przemysłu upaństwowionego. Rzecz jasna, że zarówno Rząd nasz jak i masy ludowe nie mogły obojętnie patrzeć na te próby czynników reakcyjnych przywrócenia kapitalistycznych stosunków w Polsce i odpowiedziały zdecydowanie w maju 1947 r. na wysiłki spekulantów w kierunku zdezorganizowania rynku krajowego wypowiedzeniem „bitwy o handel”, wyrażającej się wprowadzeniem komisji cennikowych, koncesjonowaniem handlu prywatnego, rozbudowaniem handlu państwowego i tworzeniem państwowych domów towarowych, których w 1947 r. było 48, o obrocie 3 miliardów zł, obsługujących przeszło milion osób, dokonaniem zasadniczej reorganizacji spółdzielczości, stworzeniem warunków dla szybkiego i pięknego rozwoju spółdzielczości wiejskiej, spółdzielczości Samopomocy Chłopskiej i odcięciem w ten sposób spółdzielczości od wpływów elementów kapitalistycznych, jakie miały miejsce w poprzednich latach. O wynikach bitwy o handel nie zadecydowały tylko posunięcia administracyjne.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#StanisławCieślak">Udział całego społeczeństwa udział, czynnika społecznego, przedstawicieli związków zawodowych, przedstawicieli robotników, mało i średniorolnych chłopów w komisjach cennikowych był najważniejsza przyczyną powodzenia tej całej akcji.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#StanisławCieślak">I dlatego to mimo tych w wielkich trudności stworzonych przez zorganizowane wysiłki reakcji krajowej i zagranicznej, plan narodowy na 1947 r. został w głównych i zasadniczych zarysach wykonany. Zwłaszcza godnym, podkreślenia jest fakt wykonania planu przez przemysł państwowy, to serce całego naszego gospodarstwa narodowego, ten motor naszego rozwoju. 105% wykonania planu przez przemysł w warunkach, utrudnionych w dostawie surowca, w warunkach bardzo ciężkiej zimy, zamarznięcia portów, powodzie, zerwania mostów — świadczy o wielkim wysiłku, jaki klasa robotnicza w tej dziedzinie ma za sobą. Jest rzeczą nie do pomyślenia osiągnięcie tego, gdyby nie wielki zorganizowany wysiłek klasy robotniczej, zapoczątkowany przez przodownika i bohatera pracy w Polsce, Pstrowskiego. Właśnie w 1947 roku rzucił on hasło współzawodnictwa pracy. Hasło to zostało podjęte przez szerokie masy partyjnych i bezpartyjnych robotników w przemyśle węglowym, później w przemyśle włókienniczym, a później w innych przemysłach. Dzięki temu mimo tych wielkich trudności plan przemysłowy na 1947 r. został wykonany z nadwyżką.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#StanisławCieślak">Jeżeli chodzi o odcinek rolniczy, to wprawdzie nie można jeszcze było w 1947 r. tak jak i dziś jeszcze mówić o ścisłym w całym tego słowa znaczeniu planowaniu produkcji, ale były pewne przewidywania i te przewidywania wskutek trudnych warunków atmosferycznych nie zostały w całej pełni wykonane, zwłaszcza zawiodła wydajność z hektara. Jeżeli chodzi o żyto, osiągnięto tylko 93%. Jeżeli chodzi o pszenicę — 87% i jeżeli chodzi o buraki cukrowe — 98%.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#StanisławCieślak">Tak samo w dziale hodowli inwentarza żywego przewidywania na 1947 r. nie zostały zrealizowane, zwłaszcza dotkliwą luką było osiągnięcie 88% przewidywanej ilości pogłowia w zakresie trzody chlewnej.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#StanisławCieślak">Ale mimo tej mniejszej wydajności dzięki wzmożonym wysiłkom pracującego chłopstwa i na odcinku rolnictwa wykonano w tym roku więcej, niż przewidywał plan. Wobec niesprzyjających warunków atmosferycznych wysiłki chłopów poszły w kierunku zlikwidowania ugorów. Zlikwidowano tych ugorów 3.400.000 hektarów. Dzięki staranności przy zbiórce i innym zabiegom rolniczym, dzięki rozszerzeniu obszarów zasiewanych i większej likwidacji odłogów w rolnictwie mimo mniejszej wydajności osiągnięto przewidywania, jakie stawiane były co do zbiorów na 1947 r. we wszystkich podstawowych roślinach za wyjątkiem pszenicy, gdzie otrzymano 95%. W tych warunkach sprawa aprowizacji, sprawa wyżywiania całego kraju musiała stanąć pod znakiem zapytania. Dzięki jednak pomocy Związku Radzieckiego, dzięki dostarczeniu przez Związek Radziecki 300.000 ton, mimo że w tym czasie i w Związku Radzieckim były poważne trudności aprowizacyjne, trudności te przełamano — Te 300.000 ton umożliwiły nam przetrwanie ciężkiego okresu nieurodzaju, pozwoliły nam na posiadanie zboża aż do przednówka i nowych zbiorów.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#StanisławCieślak">Podobne sukcesy i dobre wyniki obserwujemy w wielu innych dziedzinach planu, np. w komunikacji, gdzie osiągnięto już w 1947 r. 119% przewozu osób w porównaniu do 1938 r. i 149% przewiezionych towarów w porównaniu do okresu przedwojennego. A przecież wiemy, że zniszczenia w komunikacji przekraczały 80% całego naszego taboru kolejowego.</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#StanisławCieślak">Również poważne sukcesy obserwujemy na odcinku usług niematerialnych — w dziedzinie zdrowia, oświaty, kultury, troski o człowieka — o człowieka pracy. Mimo, że wzrost dochodu narodowego nie był tak szybki, na oświatę, kulturę i zdrowie, na inwestycje w tej dziedzinie w 1947 r. wydano 3 razy tyle, ile w roku poprzednim, dając w ten sposób wymowne świadectwo, że sprawa troski o człowieka jest jedną z głównych trosk rządu ludowego.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#StanisławCieślak">Podobnie dodatnie wyniki obserwujemy na odcinku finansów. Poprzedni mówca wspomniał o zadłużeniu, jakie Skarb Państwa poczynił w Narodowym Banku Polskim w 1946 r. Zostało ono całkowicie spłacone w trudnym gospodarczo roku 1947. Dokonano w zeszłym roku zasadniczej reformy podatkowej i przygotowano fundament pod finansowanie wszystkich inwestycyj w Polsce z bieżącego dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-21.20" who="#StanisławCieślak">Gdybyśmy chcieli generalnie ująć w kilku zdaniach znaczenie planu narodowego i jego wykonania na. 1947 r., to musielibyśmy bliżej zapoznać się z dochodem narodowym. Mimo, że straty wojenne przekraczają kilkakrotnie wartość dochodu, narodowego Polski przedwojennej, to już w 1947 r. dochód narodowy polski, osiągnął 95% dochodu narodowego Polski z 1938 r., a w przeliczeniu na jednego mieszkańca osiągnął sumę 619 zł w porównaniu do 443 zł w 1938 r. (mówię o złotych przedwojennych), czyli wyniósł 140% przedwojennego dochodu na jednego mieszkańca.</u>
<u xml:id="u-21.21" who="#StanisławCieślak">Godnym podkreślenia jest również, że w tym roku dokonała się zasadnicza przemiana w naszej gospodarce, polegająca, na. tym, że udział sektora uspołecznionego w naszej gospodarce doszedł do poziomu 50,1% całego dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-21.22" who="#StanisławCieślak">Specjalnie godnym podkreślenia jest z każdym rokiem korzystniejsza sytuacja rolnictwa w Polsce. Ceny artykułów rolnych i przemysłowych utrzymano w 1947 r. na poziomie o wiele korzystniejszym dla chłopa, niż to miało miejsce przed wojną. Dość powiedzieć, że jeżeli koszt produkcji rolnej wzrósł w porównaniu sprzed wojną według mnożnika 121, to ceny rolnicze wzrosły w porównaniu do przedwojennych 144 razy. Z różnicy tej widać wyraźnie, że nożyce cen, które tak przed wojną gnębiły rolnictwo, zostały zamknięte i stosunek cen został ułożony z korzyścią dla małorolnych 1 średniorolnych chłopów.</u>
<u xml:id="u-21.23" who="#StanisławCieślak">Mimo wielu obiektywnych trudności, mimo zaostrzającej się walki, klasowej, nie ustawał Rząd w kierunku pchnięcia naszego rolnictwa na tory wyższej gospodarki. Ilość nawozów sztucznych dostarczonych rolnikom na 1 ha w nawozach azotowych i potasowych przekroczyła dwukrotnie poziom przedwojenny, a nawozy potasowe osiągnęły poziom przedwojenny i to już w 2 lata po zakończeniu działań wojennych. To samo zjawisko obserwujemy na odcinku maszyn i narzędzi rolniczych, których dostarczono znacznie więcej niż przed wojną.</u>
<u xml:id="u-21.24" who="#StanisławCieślak">Dlatego też rozważając te wyniki osiągnięte w warunkach dużych trudności gospodarczych, w warunkach zaostrzającej się walki klasowej, Komisja Planu Gospodarczego, którą mam zaszczyt z tej wysokiej trybuny reprezentować, po rozważeniu sprawozdania z wykonania narodowego planu gospodarczego na 1947 r., przedstawionego przez Prezesa Rady Ministrów, doszła do wniosku, że wyniki pierwszego roku planu odbudowy gospodarczej są najlepszym dowodem wyższości gospodarki planowej nad chaotyczną gospodarką kapitalistyczną, że przełamanie tych trudności, jakie stanęły przed młodym państwem ludowym w 1947 r., dokonało się nie tylko dzięki słusznej polityce Rządu i całego obozu demokracji ludowej, ale głównie dzięki wzmożonej aktywności w dziedzinie wykonania planu narodowego zarówno klasy robotniczej — przodującej pracującej klasy narodu jak i mas pracującego chłopstwa.</u>
<u xml:id="u-21.25" who="#StanisławCieślak">Dlatego też jednomyślnie przyjęliśmy wniosek, który mam zaszczyt zreferować Wysokiemu Sejmowi: Komisja Planu Gospodarczego wnosi: Wysoki Sejm raczy uchwalić następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-21.26" who="#StanisławCieślak">„Sejm Ustawodawczy przyjmuje do wiadomości sprawozdanie Prezesa Rady Ministrów z wykonania planu gospodarczego za rok 1947”.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WładysławKowalski">Czy pragnie kto zabrać głos? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowania uchwały, która brzmi:</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WładysławKowalski">„Sejm Ustawodawczy przyjmuje do wiadomości sprawozdanie Prezesa Rady Ministrów z wykonania planu gospodarczego na rok 1947”.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za powzięciem tej uchwały, zechce wstać. Dziękuje. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że uchwała została powzięta przez Sejm jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 14 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisyj Skarbowo-Budżetowej i Planu Gospodarczego o rządowym projekcie ustawy o przedłużeniu terminu stosowania ulg inwestycyjnych w odniesieniu do niektórych inwestycji dokonanych na obszarze ziem odzyskanych (druki nr 518 i 542.) Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Fijałkowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiesławFijałkowski">Wysoka Izbo! Komisja Skarbowo-Budżetowa połączona z Komisją Planu Gospodarczego przedyskutowała na posiedzeniu w dniu 24 czerwca br. rządowy projekt ustawy o przedłużeniu terminu stosowania ulg inwestycyjnych w odniesieniu do niektórych inwestycji dokonanych na obszarze ziem odzyskanych.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WiesławFijałkowski">W wyniku dyskusji, biorąc pod uwagę celowość gospodarczą ustawy, a w szczególności, że ustawa przyczyni się do wzmożenia rozwoju gospodarczego ziem odzyskanych, połączone komisjo wnoszą: Wysoki Sejm raczy uchwalić projekt ustawy z druku nr 518 z następującą poprawką: w art. 1 w wierszu 2 skreśla się powołanie „i nr 65, poz. 377”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Czy pragnie kto zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie zabiera. Rozprawę zamykam. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o przedłużeniu terminu stosowania ulg inwestycyjnych w odniesieniu do niektórych inwestycji dokonanych na obszarze ziem odzyskanych.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#WładysławKowalski">Czy pragnie kto zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 19 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Opieki Społecznej o wniosku posła Aleksandra Zawadzkiego i towarzyszy, zawierającym, projekt ustawy o związkach zawodowych (druki nr 521 i 530).</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Burskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AleksanderBurski">W imieniu Komisji Pracy i Opieki Społecznej mam zaszczyt zreferować Wysokiej Izbie wniesiony we wniosku posła Aleksandra Zawadzkiego i towarzyszy projekt ustawy o związkach zawodowych, który na posiedzeniu komisji w dniu 21 czerwca r.b. został rozważony i przyjęty z poprawkami, zawartymi w druku nr 530.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#AleksanderBurski">Nim przejdę do omówienia poszczególnych artykułów przedłożonego projektu ustawy, pozwolę sobie stwierdzić, że projekt ustawy o związkach zawodowych, który dziś rozpatrujemy, został przyjęty i uchwalony na II Kongresie Związków Zawodowych. Projekt ten me jest więc pomysłem jednostki, ale jest wyrazem woli zbiorowej polskiej klasy robotniczej i jest wyrazem tych wielkich przemian, które zaszły w polskim ruchu robotniczym od chwil; objęcia władzy przez masy ludowe z klasą robotniczą na czele.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#AleksanderBurski">Klasa robotnicza Polski, a jeszcze wcześniej klasa robotnicza Europy i Ameryki, długo walczyła o prawo zrzeszania się w związkach zawodowych, długo walczyła o t.zw. prawo do koalicji.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#AleksanderBurski">Skazywanie na głód przez wyrzucanie z fabryk poszczególnych robotników, stosowanie lokautu wobec całych załóg, wysyłki, wieloletnie więzienia dla działaczy związkowych, a często śmierć od kuli — oto środki, stosowane przez kapitalistów i ich rządy wobec robotników za próby organizowania się w związkach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#AleksanderBurski">Żadne więzienia ani kule nie były jednak w stanie powstrzymać robotników na całym świecie ani w Polsce kapitalistycznej w ich dążeniu do organizacja.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#AleksanderBurski">W Polsce w 1918 r., nie pytając władz, powstają żywiołowo masowe związki zawodowe. Siła klasy robotniczej była taka, że rządowi Piłsudskiego i innym rządom reakcyjnym nic: innego nie pozostało, jak uznać te już istniejące związki. Zostaje wtedy wydany dekret z dnia 8 lutego 1919 r. w przedmiocie tymczasowych pracowniczych związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#AleksanderBurski">Dekret ten, wydany przez Piłsudskiego w kresie wzmożenia fali rewolucyjnej, miał na celu wywołanie w klasie robotniczej wrażenia, że burżuazja polska daje proletariatowi wolne prawo koalicją prawo tworzenia własnych, klasowych organizacji (art. 3, 8, 10 i 13), jednak prawo to już w tym dekrecie zostało obwarowane całym szeregiem zastrzeżeń, przede wszystkim zaś obowiązkiem rejestracji w organach Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej (art. 2 i 4), nadsyłania sprawozdań władzom państwowym (art. 18). Poza tym dekret przewidywał prawo rozwiązywania związków zawodowych przez sądy (art. 14), jednak nawet te przepisy nie obowiązywały w województwach wschodnich. Art. 8 a 9 głosiły, że odmowa rejestracji może nastąpić, gdy statut jest przeciwny prawu. Wiemy dziś wszyscy, co w pojęciu prawa burżuazyjnego znaczy „przeciwny prawu”, a sądy rozstrzygały jedynie w duchu interesów kapitalistycznych, a więc nie w interesie związku zawodowego.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#AleksanderBurski">Te przepisy, ograniczające mocno swobodę rozwoju klasowego ruchu zawodowego, okazały się jednak zbyt liberalne dla burżuazji polskiej. W okresie narastania faszyzmu w 1932 r. wydane zostają nowe przepisy prawa o stowarzyszeniach, zaostrzające bardzo znacznie kontrolę nad związkami zawodowymi i dające władzom administracyjnym, tj. starostom, prawo ścisłej kontroli zarządu, związku i całej działalności! związkowej, prawo żądania dostarczania sobie protokółów i uchwał oraz możność ustalania dokładnie każdego członka związku, zawodowego (art. 11 i 15 prawa o stowarzyszeniach). Co najważniejsze jednak, przepisy te dawały starostom prawo żądania od zarządu związku zmiany polityki związkowej oraz zawieszania działalności związku zawodowego (art. 17 prawa o stowarzyszeniach).</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#AleksanderBurski">Władze sanacyjne szeroko korzystały z ustanowionych przez siebie praw, ale niezależnie od ich postępowania prawnego rozwój ruchu zawodowego w Polsce przedwrześniowej był zwalczany w sposób bezprawny jak najostrzejszymi represjami politycznymi. Aresztowanie i skazywanie na wieloletnie więzienie działaczy związkowych w Polsce burżuazyjnej miało charakter masowy, a zjawiskiem powszechnym było, że związki zawodowe zamykano nie na podstawie orzeczeń sądowych czy decyzji władz administracyjnych, lecz po prostu na skutek aresztowania całych zarządów związkowych.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#AleksanderBurski">Dr. Aleksander Raczyński w „Polskim prawie pracy”, wydanym w 1930 r., pisze, że tylko do przewrotu majowego w 1926 r., tj. za czasów tzw. liberalnych, rozwiązano 3 rady związków, 26 związków zarejestrowanych, u głównego inspektora pracy, tj. związków o działalności w skali krajowej, 2 związki zwykłe i 16 filii związkowych, czyli oddziałów związków. Co oznaczało takie rozwiązanie? Oznaczało to, że zamknięto do więzienia tyleż zarządów związków. Po przewrocie majowym wzmógł się terror i pacyfikacje policyjne.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#AleksanderBurski">Takie właśnie przepisy prawne miały najbardziej sprzyjać dywersji burżuazyjnej w łonie klasy robotniczej. Na terenie polskiego ruchu zawodowego rywalizowały ze sobą dziesiątki central branżowych związków zawodowych, dzieląc robotników w zależności od narodowości, przynależności partyjnej, wykształcenia, płci, a nawet miejsca pracy. Liczba związków sięgała setek, kierownictwo tych związków usiłowało przeciwstawić interesy poszczególnych grup proletariatu, siać niezgodę i waśnie w obozie robotniczym.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#AleksanderBurski">Instynkt klasowy i rosnąca świadomość prowadziły robotnika polskiego poprzez ton. gąszcz sztucznie stworzonych central zawodowych, związków i związeczków do klasowego ruchu zawodowego. Tylko instynkt klasowy i wytrwała akcja polityczna lewicy związkowej pozwalały polskiemu proletariuszowi odróżnić w tym bagnie dywersji przyjaciela od wroga klasowego. Robotnik polski — mimo wszystkich chytrych sposobów zdrajców klasy robotniczej i płatnych agentów burżuazyjnych — potrafił w swojej masie trafić do klasowych związków zawodowych i niejednokrotnie zmuszać oportunistycznych i reformistycznych przywódców do potężnej akcji strajkowej. Wbrew działalności Kwapińskich, Zdanowskich czy Zarembów robotnicy, zorganizowani w klasowych związkach zawodowych, kierowani przez własne oddzielne organy związkowe, komitety akcji, komitety strajkowe itp., potrafili zwycięsko staczać ciężkie boje klasowe z burżuazją i zmuszać ją do ustępstw ekonomicznych i politycznych.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#AleksanderBurski">Według „Małego Rocznika Statystycznego 1938 r.” liczba strajków w 1937 r. osiągnęła, cyfrę 2.078, obejmujących 25.242 zakłady pracy i około 600.000 pracujących.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#AleksanderBurski">W tych warunkach działalność rewolucyjnego odłamu ruchu związkowego była bardzo utrudniona. Tym niemniej ani tak drakońskie przepisy, ani terror policyjny, ani dywersja polityczna nie powstrzymały lewicy związkowej od organizowania polskiej klasy robotniczej na gruncie łączenia walki o codzienne interesy robotnicze z walką polityczną o wyzwolenie proletariatu, tzw. dzikie strajki, organizowane przez lewicę związkową, działającą w podziemiu, wbrew oficjalnym przywódcom klasowych związków zawodowych wybuchały w fabrykach, kopalniach i folwarkach. Strajków okupacyjnych było w 1937 r. 1076 w 2552 zakładach, w tym 144 protestacyjnych i solidaryzujących. Lewica związkowa w tych ciężkich czasach terroru faszystowskiego i rozwydrzenia szowinizmu potrafiła wysoko wznieść sztandar walki klasowej i solidarności robotniczej. Choć wszystkie związki zawodowe liczyły w Polsce przedwojennej wszystkiego 618.000, w tym 284.000 członków związków klasowych, a oficjalnie lewica związkowa w ogóle nie istniała, tradycje rewolucyjnego ruchu zawodowego głęboko tkwiły w świadomość; proletariatu polskiego i dziś, po wyzwoleniu, z wiarą w zwycięstw buduje on fundamenty socjalizmu w Polsce.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#AleksanderBurski">Projekt ustawy zawiera formalne zniesienie dawnych przepisów prawnych, które w Polsce kapitalistycznej służyły burżuazji polskiej dla kontrolowania j. hamowania rozwoju ruchu zawodowego. Faktycznie przepisy te straciły swoje znaczenie już dawno, bo natychmiast po powstaniu Polski ludowej, w wyniku rozbicia faszyzmu hitlerowskiego przez Czerwoną Armię i zdobycia władzy w Polsce przez masy ludowe.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#AleksanderBurski">Rewolucyjne przemiany w Polsce powojennej od samego początku ustanowienia władzy ludowej stworzyły podstawy dla swobodnego rozwoju klasowego ruchu zawodowego. Ogromny rozwój związków zawodowych doprowadził do takiego stanu dzisiejszego, że związki zawodowe, zjednoczone w jednym, potężnym Zrzeszeniu Związków Zawodowych, liczą ponad 3,5 miliona członków i stały się prawie powszechną organizacją klasy robotniczej. Nie ma dziś w Polsce ludowej żadnych przegród dzielących klasę robotniczą. Przepisy, ustanowione przez Polskę burżuazyjną, faktycznie nie miały racji bytu w Polsce ludowej ani jednego dnia. Władza ludowa nie obawia się rozwoju ruchu zawodowego, nie potrzebuje ustanawiać nadzoru starostów i czynników administracji państwowej nad związkami zawodowymi. Przeciwnie — państwo ludowe jest zainteresowane w tym, aby aktywność mas pracujących, ich udział w sprawowaniu władzy publicznej, ich zainteresowanie w dziedzinie gospodarczej były jak największe.</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#AleksanderBurski">Toteż przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy o związkach zawodowych w art. 1 postanawia, że „W celu ustawowego zabezpieczenia ustanowionych przez władzę ludową w Polsce najpomyślniejszych warunków dla rozwoju związków zawodowych — w imię utrwalenia zwycięstwa j zdobyczy klasy robotniczej, umocnienia władzy ludowej i budowy socjalizmu w Polsce, oraz celem stworzenia najdogodniejszych warunków dla naszej działalności, rozwijanej przez związki zawodowe w dziedzinie reprezentacji i obrony interesów robotników i pracowników umysłowych, troski o systematyczną i ciągłą poprawę bytu materialnego i kulturalnego świata, pracy —</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#AleksanderBurski">1) gwarantuje się robotnikom i pracownikom umysłowym prawo dobrowolnego zrzeszania się w związki zawodowe oraz najczynniejszego udziału w sprawowaniu władzy ludowej,</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#AleksanderBurski">2) znosi się wszelkie pozostałe po rządach kapitalistycznych przepisy, które ograniczały prawo robotników i pracowników umysłowych do dobrowolnego zrzeszania się w związki zawodowe, poddawały działalność związków zawodowych nadzorowi władz administracyjnych oraz przyczyniały się do rozbijania ruchu zawodowego”.</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#AleksanderBurski">Art. 2 gwarantuje robotnikom i pracownikom umysłowym zatrudnionym w przedsiębiorstwach, urzędach i instytucjach oraz innym osobom, zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, prawo dobrowolnego zrzeszania się w związkach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#AleksanderBurski">Art. 3 projektu ustawy postanawia, że statut Zrzeszenia Związków Zawodowych w Polsce i statuty związków zawodowych, wchodzących w skład Zrzeszenia, określają cele i zakres działania związków zawodowych. W ten sposób związki, zawodowe w Polsce ludowej, wbrew kłamstwom naszych wrogów w kraju i za granicą, same, w sposób nieskrępowany, ustanawiają i określają na swych zjazdach i kongresach zadania, cele i zakres działania.</u>
<u xml:id="u-25.21" who="#AleksanderBurski">Pragnę zacytować Wysokiej Izbie jeden z ustępów tego statutu:</u>
<u xml:id="u-25.22" who="#AleksanderBurski">„Związki Zawodowe reprezentują i bronią interesów robotników i pracowników umysłowych, troszczą się o systematyczną i ciągłą poprawę bytu materia]nogo i kulturalnego świata pracy, dążą do stałego podnoszenia na wyższy poziom gospodarki narodowej oraz do najczynniejszego udziału klasy robotniczej w sprawowaniu władzy ludowej.</u>
<u xml:id="u-25.23" who="#AleksanderBurski">Związki zawodowe, jako organizacja bezpartyjna, współpracują z organami Państwa ludowego. Związki mobilizują masy robotnicze do walki o dalsze wzmocnienie władzy ludowej, wychowują masy pracujące w duchu patriotyzmu i internacjonalizmu oraz wierności i oddania dla sprawy socjalizmu jako jedynej drogi zapewnienia masom pracującym pełnego dobrobytu i prawdziwej wolności.</u>
<u xml:id="u-25.24" who="#AleksanderBurski">Związki zawodowe, jako powszechna organizacja klasy robotniczej, wychowują masy robotnicze i podnoszą je na wyższy poziom świadomości klasowej. W pracy swojej związki pozostają w najściślejszej łączności z masami pracującymi”.</u>
<u xml:id="u-25.25" who="#AleksanderBurski">Czynimy to szczerze i otwarcie wobec klasy robotniczej, podczas gdy reformistyczni przywódcy za obłudnym frazesem o wolności i niezależności związków zawodowych ukrywają swą współpracę z burżuazją i jej państwem, zaprzedając interesy klasy robotniczej.</u>
<u xml:id="u-25.26" who="#AleksanderBurski">Proszę Wysoki Sejm o uchwalenie projektu ustawy wraz z przedłożonymi poprawkami, będąc przekonany, że nasze związki zawodowe w imię interesów klasy robotniczej, w oparciu o doświadczenia radzieckich związków zawodowych i pod ideologicznym przewodnictwem PZPR — mobilizować będą masy robotnicze do aktywnego udziału w budowie fundamentów ustroju socjalistycznego w Polsce.</u>
<u xml:id="u-25.27" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu posłowi Lukrecowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HenrykLukrec">Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o związkach zawodowych, nad którym dziś debatujemy, jest nie tylko dowodem ich dojrzałości społecznej, politycznej, kulturalnej i organizacyjnej, ale także chwalebnym świadectwem ich woli twórczej oraz siły, gotowej do podjęcia nowych, wielkich zadań, stojących przed Polską współczesną, a tak jasno sformułowanych na niedawno odbytym w Warszawie II Kongresie Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#HenrykLukrec">Ze szczególnym uznaniem wita klub poselski Stronnictwa. Demokratycznego zagadnienie udziału inteligencji w ruchu zawodowym, postawione mocno z trybuny Kongresu przez posła Aleksandra Zawadzkiego, obecnego przewodniczącego Centralnej Rady Związków Zawodowych.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#HenrykLukrec">Pragnąłbym zwrócić uwagę Obywateli Posłów na jeden szczegół, dotyczący właśnie postawy intelektualistów w świecie i w Polsce. Otóż niedawne kongresy pokoju we Wrocławiu, w New-Yorku, Paryżu, Bukareszcie, Pradze i gdzie indziej, zwołane przez koła intelektualistów, nie ograniczyły się bynajmniej tylko do udziału samych przedstawicieli myśli, nauki i sztuki. Z ideą i hasłami tych kongresów połączyły się setki, milionów robotników, którzy zgłosili w sposób żywiołowy ze wszystkich stron świata przez swoich niezliczonych rzeczników gotowość czynnego służenia wielkiej sprawie podniesionej przez intelektualistów.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#HenrykLukrec">W Warszawie w sali obrad II Kongresu Związków Zawodowych przeżyliśmy to samo radosne zjawisko, z tą tylko znamienną różnicą, że odwrotnie, do kongresu zwołanego przez robotników przyłączyli się intelektualiści. Z ideą walki o pokój i zadaniami wielkiej wagi dla życia Polski współczesnej, podejmowanymi na kongresie metalowców, hutników — łączyli się z wysokości trybuny profesorowie, dziennikarze, artyści, poeci, deklarując imieniem inteligencji pełny udział w twórczych wysiłkach polskiego ludu pracującego.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#HenrykLukrec">W epoce przedwojennej rozmyślnie, w sposób szczególnie drażniący pogłębiano różnicę między światem fizycznej i umysłowej pracy, co zresztą wynikało w sposób naturalny z samego układu stosunków w ustroju kapitalistycznym.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#HenrykLukrec">Natomiast dziś w porywie tworzenia nowego życia, w czasie powstawania nowego ustroju społecznego przy pomocy wszystkich sił produkcyjnych wzmaga się inne również naturalne dążenie do usunięcia przeciwieństw między tymi dwoma żywiołami jednego świata pracy. Ostatnio dali temu wyraz rektorzy i profesorowie w swoich przemówieniach powitalnych na konferencjach wojewódzkich PZPR. Rektor Akademii Górniczej na przykład oświadczył w Krakowie między innymi: „Obowiązkiem każdego naukowca w Polsce jest pracować, aby Ojczyzna nasza w możliwie? krótkim czasie rozkwitła w dobrobycie, do którego zmierzamy. Nauka, związana z życiem, rozwija się nie tylko w dziale stosowanym, ale i teoretycznym. Nauka służy bezpośrednio przemysłowi i gospodarce. Konieczny jest bezpośredni kontakt uczonych z robotnikami. Akademia Górnicza i Wydział Rolniczy Uniwersytetu Jagiellońskiego udostępniły swe laboratoria robotnikom i urządzają dla nich pokazy oraz przeprowadzają z nimi dyskusje, w czasie których uczeni mogą niejednego się nauczyć od przodowników pracy, a przodownicy pracy od uczonych”. Stwierdzono nadto rzecz niezmiernie cenną i ważną, odsłaniającą treść życiową omawianego zagadnienia. Stwierdzono mianowicie, że ta wzajemna wymiana doświadczeń sprzyja rozwojowi nauki i wzrostowi produkcji.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#HenrykLukrec">Wysoki Sejmie! Poważny udział inteligencji w pracach II Kongresu Związków Zawodowych świadczy, że zacieśniają się węzły wspólnej pracy polskich mózgów i mięśni intelektualistów i robotników, uczonych i przodowników pracy.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#HenrykLukrec">Stronnictwo Demokratyczne, doceniając znaczenie związków zawodowych, wytyczyło konkretne zadania dla swoich grup zawodowych; nauczycieli, lekarzy, profesorów, prawników, pisarzy, urzędników — z zaleceniem czynnego włączenia się do ruchu zawodowego.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#HenrykLukrec">Nie trzeba chyba dowodzić, że łączność między tymi dwoma żywiołami jednego świata pracy pomnaża siły postępu i wzmacnia światowy obóz pokoju. Nie tylko wzmagają się przez to nasze siły, ale także rozszerzają się możliwości i rozwierają nowe widnokręgi w walce o pokój, prowadzonej przez światowy obóz wolności.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#HenrykLukrec">Łatwiej będziemy mogli paraliżować psychiczny napór wrogów. Na każde szalbierstwo, na każde kłamstwo, na każdą potwarz, jaką wykują w kuźni podpalaczy świata, odpowiadać będzie cały naród bez reszty, skoro osiągniemy pełną łączność między światem myśli i nauki a całym ludem pracującym i skoro przeciągniemy na swoją stronę wahający się jeszcze odłam starej inteligencji.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#HenrykLukrec">Podnosząc ten temat z trybuny II Kongresu Związków Zawodowych, intelektualne, członkowie Stronnictwa Demokratycznego, mieli sposobność dać wyraz przekonaniu, że pokój wodnych j równych, pokój dla wszystkich ludów będzie wywalczony przy pomocy wszelkich środków, odpowiadających wspólnemu poczuciu wolności i honoru robotników i intelektualistów. Mobilizacją w skali światowej wszystkich żywiołów postępu, socjalizmu i pokoju, której wyrazem był także między innymi Kongres Związków Zawodowych w Warszawie, sprawi i dowiedzie, że ludzkość potrafi obejść się bez wojny. Jeżeli ludzkość w dzisiejszej epoce radia, telewizji i samolotu rakietowego zdobyła się na rozbicie atomu, to niezawodnie zdobędzie się także na rozbicie zgrai podpalaczy świata.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#HenrykLukrec">Wysoki Sejmie! Klub poselski Stronnictwa Demokratycznego popiera projekt ustawy, wyniesiony przez posła Aleksandra Zawadzkiego i towarzyszy i oświadcza, że głosować będzie za jego przyjęciem, gdyż jest to projekt, który zapewnia związkom zawodowym warunki nieskrępowanego i pełnego rozwoju, a przez to przyczyni się wszechstronnie do pogłębienia dobra Polski ludowej oraz do wzmocnienia pokoju między wszystkimi narodami.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WładysławKowalski">Głos ma poseł Małołepszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławMałolepszy">Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przemawiać w imieniu klubu Stronnictwa Pracy,</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławMałolepszy">Ustawa, która znalazła się dzisiaj na plenum Sejmu Ustawodawczego, ma doniosłe znaczenie dla wszystkich ludzi pracy, dając warunki jednolitemu ruchowi zawodowemu do najszerszej działalności w Państwie ludowym.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#StanisławMałolepszy">Dekret o związkach zawodowych, wydany dnia 8 lutego 1919 r., który obowiązywał aż do 1932 r., został jeszcze zaostrzony rozporządzeniem Prezydenta Rzeczy pospolitej w 1939 r., w którym to rozporządzeniu art, 11, 15 i 17 przewidywały, iż na zlecenie starosty może być w lokalu związku przeprowadzona kontrola wszystkich członków związku, akt, książek i innych znajdujących się tam wytycznych i uchwał. Wniosek, o rozwiązanie zrzeszenia lub danego związku mógł podać starosta, w wyniku czego zarząd bywał zawieszony, tak aby można było przeprowadzać aresztowania i wsadzać aktywniejszych członków zarządu do więzienia lub miejsca odosobnienia — Berezy Kartuskiej. Orzeczenie na wniosek administracji wydawał sąd okręgowy i nie przysługiwało prawo apelacji. Co to oznaczało? Oznaczało to, jak wynika z referatu posła Burskiego, zamykanie do więzień całych zarządów poszczególnych instancji związkowych. Mimo wszystko instynkt klasowy prowadził robotników do walki o swe słuszne żądania.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#StanisławMałolepszy">Akcje strajkowe komitetów fabrycznych były mocno utrudniane, zaś lewica związkowa była aresztowana lub robiono jej dochodzenie prokuratorskie, Działo się to dlatego, że ruch zawodowy był rozbity, a wiele związków szło po linii najmniejszego oporu obrony ekonomicznej klasy robotniczej i ograniczając się do frazesów i obietnic, deklarowało współpracę z klasami posiadającymi bez postawienia sprawy przebudowy ustroju społecznego.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#StanisławMałolepszy">Toteż mimo szczerych czy obłudnych wysiłków w sprawie obrony interesów ekonomicznych klasy robotniczej błąd ten ciąży na związkach chrześcijańskich, a mianowicie na Zjednoczeniu Zawodowym Polskim i Związku „Praca”. Pomimo działalności różnych agentur i wtyczek wielkiego kapitału, które usiłowały sprowadzić z właściwej drogi każdą ówcześnie legalną organizację robotniczą, należy stwierdzić, że robotnicy tych związków włożyli swój wkład w nowy ustrój.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#StanisławMałolepszy">Zarówno Narodowa Partia Robotnicza jak i kierowane przez nią związki zawodowe: Zjednoczenie Zawodowe Polskie i Związek Zawodowy „Praca”, usiłowały nieustannie wyzwolić się od wpływów swoich przywódców, dążąc, do jedności klasy robotniczej w jej walce o wyzwolenie polityczne i społeczne.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#StanisławMałolepszy">Niektórym działaczom w okresie najwyższego natężenia fali faszyzmu w Europie powiodło się nawiązanie i zbliżenie do szerokiego frontu ludowego klasy pracującej.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#StanisławMałolepszy">Stronnictwo Pracy, rozumiejąc w pełni potrzebę jedności ruchu zawodowego, jedynych jednolitych związków zawodowych, potwierdziło przez oświadczenie wypowiedziane w Sejmie przez nestora Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, posła Fr. Mańkowskiego, włączenie całego dorobku i majątku Zjednoczenia do jednolitych związków zawodowych. Dzisiaj ludzie ci wyrażają jedność dążeń całej klasy robotniczej, całej polskiej klasy pracującej.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#StanisławMałolepszy">Klub poselski Stronnictwa Pracy będzie głosował za ustawą o związkach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany, wobec tego rozprawę zamykam. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o związkach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 20 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Leśnictwa o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu o zniesieniu izb rolniczych (druki nr 514 i 531).</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Jaworskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MarianJaworski">Wysoka Izbo! Projekt ustawy, który mam zaszczyt referować w imieniu Komisji Rolnictwa i Leśnictwa, dotyczy organizacji. obsługi, rolnictwa w Polsce w ramach państwowej administracji rolnej, w powiązaniu jej z organizacjami społecznymi, a głównie ze Związkiem Samopomocy Chłopskiej.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MarianJaworski">Troska o rozwój rolnictwa w Polsce, troska, której dowody, jak Wysokiej Izbie wiadomo, władza ludowa od chwili wyzwolenia po dzień dzisiejszy dawała i daje stale, jest również powodem przedłożenia. Sejmowi referowanego przeze mnie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#MarianJaworski">Od dobrze zorganizowanej i należycie kierowanej służby agronomicznej, która wiązać będzie naukę rolniczą i zdobycze techniki: rolniczej z produkcją rolniczą, zależy rozwój tej produkcji. Dobrze zorganizowana i należycie kierowana służba agronomiczna upowszechniać będzie wiedzę rolniczą w masach producentów rolnych, podnosić kulturę rolną, a przez to zwiększać wydajność produkcji rolniczej, przyczyniając się do realizacji planów państwowych i podnoszenia zamożności mas chłopskich.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#MarianJaworski">Pod tym względem zgoła odmienne zadania niż władza burżuazyjna w Polsce przed wrześniowej stawia przed służbą rolną władza ludowa. O ile przed wojną państwowa administracja rolna wraz z izbami rolniczymi i innymi organizacjami rolniczymi koncentrowała swoją działalność przede wszystkim na gospodarstwach obszarniczych, a także na najbogatszych gospodarstwach chłopskich, to w Polsce ludowej celem państwowej administracji, rolnej wraz z organizacjami społecznymi jest służyć w pierwszym rzędzie masom mało i średniorolnych chłopów.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#MarianJaworski">Jak wiadomo przedwojenne organizacje rolnicze, a. zwłaszcza izby rolnicze, które działały także w okresie okupacji, podjęły swą działalność i po wyzwoleniu. Działalność tę prowadziły izby rolnicze kontynuując w Polsce ludowej przedwojenne elitarne tradycje, ograniczając się do obsługi najbogatszych gospodarstw kapitalistycznych na wsi.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#MarianJaworski">Mikołajczykowskie kierownictwo Ministerstwa Rolnictwa nic tylko nie usiłowało zmienić sprzecznego z założeniami demokracji ludowej działania izb rolniczych, ale przeciwnie usiłowało wzmocnić wrogi Polsce ludowej i masom pracującego chłopstwa kierunek działania.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#MarianJaworski">Słusznie więc wówczas, dekretem o zniesieniu izb rolniczych z dnia 26 sierpnia 1946 r. zlikwidowano izby, rzekomy samorząd rolniczy wsi, faktycznie zaś samorząd obszarników i bogaczy wiejskich. Zadania i personel izby przekazano Związkowi Samopomocy Chłopskiej, który we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Reform Rolnych i pod jego kontrolą miał realizować i realizował na odcinku instruktarzu i poradnictwa fachowego założenia władzy ludowej, t.j. służyć przy pomocy fachowego aparatu izb rolniczych podnoszeniu kultury rolnej w gospodarstwach podstawowych mas chłopskich.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#MarianJaworski">Trzeba przyznać, że Związek Samopomocy Chłopskiej spełnił poważną rolę w dziedzinie zmiany kierunku działania aparatu izb rolniczych i uspołecznienia pracy większości fachowców z tego aparatu.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#MarianJaworski">W związku z umacnianiem się i rozwojem gospodarki narodowej na zasadach planowania i wprowadzeniem elementów planowania do drobnotowarowej produkcji rolniczej wyłania się potrzeba coraz sprawniejszej obsługi fachowej rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#MarianJaworski">Wobec tych zadań i wobec tego, że ZSCh, jako organizacja społeczna, nie jest w możności zapewnić należytej operatywnej realizacji planów na odcinku rolnictwa oraz dla uniknięcia dwutorowości w pracy, dla wzmożenia realności i dyscypliny wykonania nastąpiło na podstawie porozumienia między Ministerstwem Rolnictwa a zarządem głównym Związku Samopomocy Chłopskiej z dniem 1 stycznia r. b. przejęcie służby rolnej przez Ministerstwo Rolnictwa i Reform Rolnych na wszystkich szczeblach.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#MarianJaworski">W wyniku tego porozumienia ustalono podział zakresu działania w ten sposób, że państwowa administracja rolna przejęła fachową obsługę rolnictwa, zaś zakres prac organizacyjno-społecznych w rolnictwie pozostał, przy Związku Samopomocy Chłopskiej. Jednocześnie ZSCh ma spełniać rolę czynnika kontroli społecznej w stosunku do pracy aparatu państwowej administracji rolnej;</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#MarianJaworski">Referowany przeze mnie projekt ustawy ma usankcjonować prawnie tę słuszną, wprowadzoną już w życie, decyzję o przejęciu przez państwową administrację rolną aparatu agronomicznego ZSCh.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#MarianJaworski">W związku z tym przed państwową administracją rolną stoi zadanie stałego usprawniania działalności aparatu służby agronomicznej w kierunku coraz szerszego upowszechnienia wiedzy i nowoczesnych zdobyczy techniki rolniczej w gospodarstwach chłopskich.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#MarianJaworski">W tym celu winno stać się większą niż dotychczas troską Ministerstwa Rolnictwa, aby zbyt często jeszcze biurokratyczną pracę fachowego aparatu rolnego przekształcić na działalność operatywną i społeczną wśród rzesz chłopskich.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#MarianJaworski">Agronomowie i technicy agronomii wraz z całą służbę agronomiczną, pracujący w państwowym aparacie rolnym, powinni w swojej działalności terenowej bardziej wiązać się z ogniwami ZSCh.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#MarianJaworski">Ustawa, której projekt referuję, stwarza dla państwowej administracji rolnej podstawę do realizacji tych, wszystkich zadań. Dlatego w imieniu Komisji Rolnictwa i Leśnictwa wnoszę;</u>
<u xml:id="u-31.16" who="#MarianJaworski">Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy o zmianie dekretu o zniesieniu izb rolniczych w brzmieniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie zabiera. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu nadanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie dekretu o zniesieniu izb rolniczych.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli. Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 21 porządku dziennego; Sprawozdanie Komisji. Rolnictwa i Leśnictwa o rządowym projekcie ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt (druki nr 520 i 547).</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#WładysławKowalski">Głos ma sprawozdawca poseł Knothe.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JerzyKnothe">Wysoka Izbo! Rządowy projekt ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt posiada niewątpliwie zasadnicze znaczenie dla rozszerzenia i rozwinięcia opieki weterynaryjnej nad pogłowiem zwierzęcym, nad stale wzrastającą i planowo rozbudowywaną hodowlą.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JerzyKnothe">Projekt ten daje podstawy prawne do stworzenia sieci stałych zakładów wyższego typu, tzn. lecznic dla zwierząt, w których umieszcza się zwierzęta na dłuższe leczenie, pielęgnację i obserwację, oraz przychodni dla zwierząt, w których zwierzęta mogą być zbadane i poddane zabiegom.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JerzyKnothe">Ustanowiona jednocześnie zostaje kontrola Ministerstwa Rolnictwa nad wszystkimi tego rodzaju zakładami. Minister Rolnictwa określa zasady organizacji i zakres działania wszystkich zakładów leczniczych dla zwierząt, określa zasady pobierania opłat, reguluje rozmieszczenie zakładów społecznych lub prywatnych bezpośrednio w stosunku do państwowych zakładów na podstawie wprowadzonego ustawą obowiązku uzyskania zezwolenia na otwarcie wszelkich tego rodzaju zakładów.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JerzyKnothe">W szeregu artykułów ustawy znajduje swój wyraz troska o należyte, zgodne z zasadami nauki lekarskiej, prowadzenie zakładów, zapewnienie im należytego, fachowego kierownictwa.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JerzyKnothe">Wytyczenie podstaw dla organizacji i normalizacji służby weterynaryjnej w tym zakresie pozwoli na planowe jej rozwijanie, zgodne z ogromnymi potrzebami, jakie stwarza:</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#JerzyKnothe">1) realizacja planu 6-letniego na odcinku produkcji zwierzęcej,</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#JerzyKnothe">2) konieczność wyrównania zaległości i zaniedbań w organizacji służby weterynaryjnej, zacofania odziedziczonego z okresu rządów kapitalistycznych.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#JerzyKnothe">W ustroju kapitalistycznym cała obsługa weterynaryjna nastawiona jest nie na spełnienie ogólnogospodarczych zadań, a na uzyskanie możliwie największego zysku. Rolnika-producenta traktuje się jako lepiej lub gorzej opłacającego się klienta. Oczywiście najlepszym klientem jest obszarnik i chłop bogaty. Chłop mało i średniorolny prawie że nie korzystaj z pomocy weterynaryjnej, jakkolwiek właśnie dla niego padnięcie często jedynej sztuki — konia czy krowy było klęską podrywającą podstawy bytu.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#JerzyKnothe">Lekarze weterynarii obierają miejsce swej pracy tam, gdzie jest to dla nich najwygodniejsze, tam, gdzie mają największe możliwości zarobku. Stąd nierównomierność rozmieszczenia kadr weterynaryjnych, absolutnie niewspółmierna do właściwych potrzeb. Stąd najmniejsza liczba weterynarzy w okolicach zamieszkałych przez najbiedniejszą, najbardziej rozdrobnioną ludność wiejską.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#JerzyKnothe">Traktowanie swego fachu z punktu widzenia zyskowności prowadzi i do tej konsekwencji, że lekarz przy udzielaniu pomocy ogranicza się do jak najmniejszych nakładów pieniężnych. Zabiegi przeprowadza się. używając najprostszych aparatów i instrumentów, a miejscem zabiegów i operacji bywa stajnia lub podwórze. W ten sposób wytwarza się rozbieżność między możliwościami otwieranymi przez naukę i technikę a prymitywem praktyki.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#JerzyKnothe">Oczywistą jest rzeczą, że tego rodzaju stosunki w Polsce kapitalistycznej musiały odbić się w sposób katastrofalny na stanic zdrowotnym inwentarza, spowodowały wysoki procent strat i to przede wszystkim w hodowli prowadzonej przez mało i średniorolnych chłopów.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#JerzyKnothe">Jeśli do tego dodamy wyniszczenie inwentarza w wyniku wojny, to uwydatni się nam w całej rozciągłości ten ogrom trudności, przed jakim stanęliśmy w okresie odbudowy.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#JerzyKnothe">Pomimo wielkiego wysiłku, dokonanego przez Państwo w okresie powojennym, wysiłku, zmierzającego do rozbudowy służby weterynaryjnej, opartej na zupełnie nowych założeniach, jeszcze obecnie straty ponoszone corocznie na skutek chorób zwierzęcych sięgają miliardów złotych.</u>
<u xml:id="u-33.13" who="#JerzyKnothe">Wskutek samych chorób zaraźliwych tracimy corocznie około 1% wartości całego inwentarza żywego, a ogólne nasze straty w całej hodowli powstające z powodu wszelkiego rodzaju chorób dochodzą do 5% wartości całego pogłowia. Jeśli się przyjmie cyfry szacunkowe, które określają wartość inwentarza żywego w Polsce na ca 260 miliardów zł to znaczy, że corocznie ponosimy stratę w produkcji zwierzęcej w wysokości około 13 miliardów zł. Cyfra ta nie obejmuje jeszcze znacznych, a trudnych do uchwycenia strat, powstających w zakresie wydajności mięsa, tłuszczu, mleka, wełny itp., zmniejszającej się na skutek złego stanu zdrowotnego zwierząt.</u>
<u xml:id="u-33.14" who="#JerzyKnothe">Na jakich zasadach opieramy rozbudowę służby weterynaryjnej, by jak najskuteczniej i jak najszybciej poprawić stan istniejący? Na jakich zasadach opiera się referowana ustawa?</u>
<u xml:id="u-33.15" who="#JerzyKnothe">Po pierwsze — na zasadzie, że służba weterynaryjna musi stać się najbardziej dostępną dla jak najszerszych mas rolników, a szczególnie mało i średniorolnych.</u>
<u xml:id="u-33.16" who="#JerzyKnothe">Po drugie — na zasadzie, że służba weterynaryjna zastosować musi w całej pełni zdobycze wiedzy lekarskiej i techniki sanitarnej, udostępnić je i upowszechnić.</u>
<u xml:id="u-33.17" who="#JerzyKnothe">Jasne jest, że dla wypełnienia tych zadań nie można ograniczyć się do systemu tak zwanej wolnej praktyki lekarskiej, a oprzeć się należy na rozbudowanej, dostosowanej do potrzeb terenu sieci zakładów leczniczych, obsługiwanych przez właściwe kadry fachowe.</u>
<u xml:id="u-33.18" who="#JerzyKnothe">Wykonanie zadań w tej dziedzinie ułatwione mamy o tyle, że możemy obecnie w pełni korzystać z wieloletniej praktyki, z bogatych doświadczeń Związku Radzieckiego, gdzie służba weterynaryjna poprzez szeroką sieć zakładów, poprzez masowe szkolenie kadr osiągnęła wspaniałe wyniki.</u>
<u xml:id="u-33.19" who="#JerzyKnothe">Ministerstwo Rolnictwa, doceniając wagę zagadnienia, już utworzyło kilkaset państwowych lecznic dla zwierząt. Ustawa o zakładach leczniczych dla zwierząt stworzy podstawę do dalszej szerokiej ich rozbudowy, jakościowej i ilościowej.</u>
<u xml:id="u-33.20" who="#JerzyKnothe">Ustawa o planowym rozmieszczeniu lekarzy daje możność dokonywania przesunięć kadr lekarskich, umiejscowienia ich tam, gdzie są najbardziej palące potrzeby.</u>
<u xml:id="u-33.21" who="#JerzyKnothe">Jednakże dopiero utworzenie sieci zakładów leczniczych — lecznic i przychodni stworzy punkty oparcia dla tego rozmieszczenia, da lekarzowi weterynarii właściwy warsztat pracy.</u>
<u xml:id="u-33.22" who="#JerzyKnothe">Poprzez wyjście poza powiatowe miasto, utworzenie zakładów w terenie, obejmujących działalnością kilka gmin, zbliża się pomoc weterynaryjną do chłopa, ułatwia się doprowadzanie zwierząt do lecznic.</u>
<u xml:id="u-33.23" who="#JerzyKnothe">W zakładach leczniczych można zastosować nowoczesne środki, aparaty i narzędzia., dobre i higieniczne warunki dokonywania zabiegów i operacji. Rozszerza się możliwość izolowania zwierząt chorych na choroby zaraźliwe. Również zaopatrzenie zakładów w odpowiednie środki lecznicze umożliwi szybsze ich użycie, szybsze opanowywanie epidemii.</u>
<u xml:id="u-33.24" who="#JerzyKnothe">Przedstawiając Wysokiej Izbie uzasadnienie proponowanej ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt, w imieniu Komisji Rolnictwa i Leśnictwa proszę Wysoki Sejm o przyjęcie ustawy w brzmieniu podanym w druku nr 520 wraz z wniesionymi przez komisję poprawkami, zawartymi w druku nr 547.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę. Udzielam głosu posłowi Piotrowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanPiotrowski">Wysoki Sejmie! Zabierając z ramienia klubu poselskiego Stronnictwa Ludowego głos w dyskusji nad ustawą o zakładach leczniczych dla zwierząt, chcę stwierdzić, że masy pracujących chłopów od dawna oczekiwały od Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych szybkiego przeszkolenia dostatecznej ilości pracowników służby weterynaryjnej i wyposażenia ich w podręczne apteczki weterynaryjne i dobrze się stało, że dzisiaj obradujemy nad projektem ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt. Należy fakt ten zapisać na plus Ministerstwu Rolnictwa i Reform Rolnych. Jesteśmy pewni, że Ministerstwo Rolnictwa i Reform Rolnych dołoży jeszcze więcej starań, aby uspołecznić służbę weterynaryjną, ażeby stosunek lekarza weterynaryjnego do chłopa i interesanta był właściwy.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JanPiotrowski">Prywatne usługi służby weterynaryjnej były za drogie. Przy pomocy instruktorów hodowli gromadzkich, przodowników weterynaryjnych i lekarzy weterynarii ustawa obecna umożliwia planowe zorganizowanie akcji profilaktycznej, celowe i właściwe kierowanie specjalistów lekarzy do tych rejonów, gdzie pewne grupy chorób występują w dużym nasileniu. Ustawa ta da możność zorganizowania skoncentrowanych wysiłków, mających na celu zorganizowaną walkę o poprawę stanu zdrowotnego zwierząt domowych. Rok rocznie rolnictwo nasze ponosi duże straty wskutek chorób zaraźliwych, na które cierpi inwentarz żywy. Strat w cyfrach podać nie mogę, gdyż brak jest danych cyfrowych z ostatniego okresu.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#JanPiotrowski">Duży wysiłek Rządu, mający na celu ochronę pogłowia i jego wzrost, winien posiadać swą dokumentację wykazującą działalność (400) lecznic i przychodni weterynaryjnych. Na podstawie dokładnych danych będzie można dopiero mówić o stanie zdrowotności zwierząt domowych. Służba weterynaryjna musi mieć dokładny bilans swej pracy od strony wysiłków w odniesieniu do takich chorób, jak:</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#JanPiotrowski">1) zaraza płucna bydła rogatego,</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#JanPiotrowski">2) pryszczyca,</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#JanPiotrowski">3) szelestnica,</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#JanPiotrowski">4) gruźlica bydła rogatego,</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#JanPiotrowski">5) zaraza stadnicza koni,</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#JanPiotrowski">6) ospa owiec — jest to bardzo zaraźliwa choroba owiec, która opanowuje cało stada,</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#JanPiotrowski">7) wścieklizna zwierząt,</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#JanPiotrowski">8) różyca świń,</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#JanPiotrowski">9) cholera drobiu i pomór kur itd.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#JanPiotrowski">Wymienione choroby, aczkolwiek nie wszystkie, orientują nas, jakie straty rokrocznie ponosi rolnictwo. By podjąć racjonalną walki z chorobami zwierząt, musimy jednak wiedzieć, kiedy, gdzie i z jakim nasileniem one występują. Nie możemy opierać się na danych zbyt odległych, zebranych w odniesieniu do powyższych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#JanPiotrowski">Obecnie są duże możliwości dla Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych co do zebrania uprzednio wymienionych danych statystycznych, gdyż 15.000 czynnych przodowników może wziąć udział w tej akcji.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#JanPiotrowski">W imieniu klubu poselskiego Stronnictwa Ludowego oświadczam, że klub posłów S. L. będzie głosował za projektem ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt wraz ze zgłoszonymi poprawkami przez Komisję Rolnictwa i Leśnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu posłowi Taborowiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejTaborowicz">Wysoki Sejmie! Zgłoszony projekt ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt daje dużo do myślenia na terenie naszej wsi polskich.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejTaborowicz">Dotychczasowa hodowla zwierząt napotykała na poważne trudności z tego względu, ze nie było należytej opieki tak lekarskiej jako też fachowej, bo nie było dostatecznej ilości lekarzy, którzy mogliby w wypadkach czy to nagłych czy przewlekłych chorób udzielić należytej pomocy. Wiemy dokładnie i nie potrzebuję Wysokiej Izby przekonywać o tym, jak poważną rolę odgrywa hodowla zwierząt na terenie naszego kraju, zwłaszcza po wojnie, gdy pogłowie zostało mocno zniszczone i zachodzi konieczność nie tylko utrzymania tego pogłowia, które w tej chwili mamy, ale zwiększenia go, żeby Państwo miało dostateczną ilość trzody, co przyczyni się do należytego zaopatrzenia miast w mięso i tłuszcze.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#AndrzejTaborowicz">Rządy sanacyjne nie tylko nie dbały o to, żeby hodowla zwierząt na wsi była prowadzona racjonalnie, ale odwrotnie starały się i robiły wszystko, aby drobne gospodarstwa, które produkowały najwięcej zwierząt, utrącić, a popierać tylko gospodarstwa czysto obszarnicze, które nie dawały na rynek takiego procentu trzody, jak gospodarstwa średnie i mniej zamożne.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#AndrzejTaborowicz">Dlatego też ta ustawa, która została zgłoszona na tej sesji, a którą dziś uchwalamy, będzie miała otwarte pole do działania na terenie wsi i wieś dużo z niej skorzysta. Ale żeby ona była odpowiednio wykorzystana na terenie całego kraju, zachodzi przede wszystkim konieczność zorganizowania we wszystkich województwach i powiatach zakładów leczniczych, które mogłyby sprostać zadaniu i zabezpieczyć zwierzęta od chorób, a w razie potrzeby leczyć je i doprowadzić pogłowie do stanu normalnego. Do tego potrzeba rozbudowy lecznic na terenie całej Polski.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#AndrzejTaborowicz">Tu trzeba nadmienić, że głównym dochodem z gospodarki rolnej jest, przede wszystkim dochód z hodowli — z hodowli krów, świń i drobiu, Jeżeli zwiększymy hodowlę trzody chlewnej i drobiu, to unikniemy na rynku tych braków, które jeszcze dziś mamy w kraju.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#AndrzejTaborowicz">Omawiana ustawa daje duże możliwości zwalczania tych klęsk chorobowych, które dotąd istnieją na terenie naszego kraju, a które już wymienił mój przedmówca.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#AndrzejTaborowicz">Ale sama ustawa jeszcze wszystkiego nie rozwiąże. Dla sprostania zadaniu i uchronienia drobnych gospodarstw od tych klęsk żywiołowych, jakimi są choroby niszczące setki tysięcy zwierząt, trzeba stworzyć należytą organizację służby weterynaryjnej, która tymi zagadnieniami się zajmie i wyłowi na terenie kraju wszystkie wypadki chorób zaraźliwych, odizoluje zwierzęta chore od zdrowych, przez co zapobiegnie się dalszemu rozwojowi, chorób zaraźliwych; dzięki temu zlikwidowana zostanie klęska chorób niszczących zwierzęta a stan pogłowia będzie wzrastał.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#AndrzejTaborowicz">Ministerstwo Rolnictwa i Reform Rolnych zaplanowało przeszkolenie już w 1949 i 1950 r.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#AndrzejTaborowicz">1.000 techników weterynaryjnych, 3.000 sanitariuszy i 30.000 przodowników gromadzkich. Z chwilą wypuszczenia ze szkoły tych kadr będą ono mogły objąć swoją działalnością wieś j zlikwidować całkowicie choroby, które narażają na straty przede wszystkim drobne rolnictwo, bo wiemy, że główny dochód mało i średniorolny chłop otrzymuje z hodowli zwierząt.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#AndrzejTaborowicz">Kiedy będą już zorganizowane szpitale weterynaryjne, pożądanym byłoby, żeby te szpitale byty wyposażone w odpowiednie siły fachowe, sprzęt techniczny i w odpowiednie siły lekarskie tak, aby chłopi mogli z tego korzystać.</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#AndrzejTaborowicz">Ale zachodzi inna sprawa. Jak dotąd, chłop mało i średniorolny nie zawszę mógł korzystać z sił weterynaryjnych, chociaż, tu i ówdzie znajdowali się lekarze, a to dlatego, że sprawa leczenia nie była dobrze zorganizowana. Zachodzi więc konieczność z chwilą wydania instrukcji o leczeniu w szpitalach weterynaryjnych, żeby ta instrukcja szła po linii obniżenia cen dla mało i średniorolnych, tzn. że bogatszy chłop powinien płacić więcej, a mniej zamożny — mniej.</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#AndrzejTaborowicz">Duże pole do popisu miałby tutaj Związek Samopomocy Chłopskiej i inne organizacje gospodarcze, które powinny tym. się interesować i powinny roztoczyć odpowiednią opiekę w tym kierunku, żeby wszelkie zarządzenia, idące od góry, były przestrzegane przez zakłady lecznicze w celu uniknięcia takich wypadków, że się umyślnie zabija zwierzęta, albo że się odmawia leczenia zwierzęcia, bo lekarzowi. ta czy inna osoba się nie podoba, więc powiada, że leczyć nie będzie.</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#AndrzejTaborowicz">Dlatego też trzeba roztoczyć najsilniejszą opiekę nad leczeniem zwierząt przez organizacje, które mają na celu podniesienie rolnictwa w kraju.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#AndrzejTaborowicz">Wobec tego klub Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej będzie głosować za przyjęciem ustawy.</u>
<u xml:id="u-37.14" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Rozprawę zamykam. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu nadanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu, nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 22 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Komunikacji i Poczty o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26 kwietnia 1949 r. o zniesieniu Głównej Inspekcji Komunikacji (Dz. U. R. P. nr 25. poz. 184) — (druk nr 526).</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Laskowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławLaskowski">Wysoki Sejmie! System kontroli poszczególnych działów administracji został zorganizowany i, ujednostajniony przez stworzenie we wszystkich ministerstwach departamentów kontroli, ściśle związanych z Najwyższą Izbą Kontroli. W tych warunkach niektóre dawne przepisy stały się nieaktualne. Dlatego Rada Ministrów, działając na podstawie art. 4 ustawy konstytucyjnej i ustawy z dnia 7 kwietnia 1949 r. o upoważnieniu Rządu do wydawania dekretów z mocą ustawy, wydała dekret z dnia 26 kwietnia 1949 r. o zniesieniu Głównej Inspekcji Komunikacji., powołanej rozporządzeniem Prezydenta R.P. z dnia 24 września 1926 r.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławLaskowski">Po rozważeniu tego dekretu na posiedzeniu w dniu 20 czerwca 1949 r. Komisja Komunikacji i Poczty wnosi: Wysoki Sejm raczy powziąć następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#StanisławLaskowski">Sejm Ustawodawczy zatwierdza dekret, ogłoszony w Dzienniku Ustaw nr 25 pod poz. 184.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WładysławKowalski">Na sali nie ma quorum, posłowie się rozeszli.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#komentarz">(Po chwili.)</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#komentarz">(Głosy: Jest już quorum.)</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#WładysławKowalski">Wobec tego, że nikt głosu nie zabiera, przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem zreferowanego dekretu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, iż dekret ten został jednomyślnie przez Sejm zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 23 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego o dekrecie Rządu R.P. z dnia 26 kwietnia 1949 r. o zniesieniu Instytutu Gospodarstwa Narodowego (Dz. U. R. P. nr 25 poz. 186) (druk nr 541).</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Cieślakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławCieślak">Dekret z dnia 26 kwietnia 1949 r. który mam zaszczyt referować imieniem Komisji Planu Gospodarczego mówi o zniesieniu Instytutu Gospodarstwa Narodowego.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#StanisławCieślak">Instytut ten powołany został dekretem z dnia 22 lutego 1916 r. Zadaniem Instytutu jest naukowe badanie życia gospodarczego, a przede wszystkim zagadnień związanych z bieżącą polityką gospodarczą, w szczególności:</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#StanisławCieślak">a) opracowywanie sprawozdań z bieżącej sytuacji gospodarczej w kraju,</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#StanisławCieślak">b) śledzenie i informowanie o rozwoju sytuacji gospodarczej i polityki gospodarczej za granicą,</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#StanisławCieślak">c) opracowywanie wielkości i zmian dochodu społecznego oraz badanie struktury gospodarki kraju,</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#StanisławCieślak">d) opracowywanie zasadniczych, wskaźników rozwoju gospodarczego,</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#StanisławCieślak">e) wykonywanie prac specjalnych.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#StanisławCieślak">W warunkach ówczesnych istnienia Centralnego Urzędu Planowania i wielotorowości planowania gospodarczego istnienie oddzielnego od Głównego Urzędu Statystycznego — Instytutu Gospodarstwa Narodowego było rzeczą całkowicie uzasadnioną. Z chwilą reorganizacji naczelnych władz gospodarczych, powołania Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, scentralizowania spraw planowania gospodarczego w Polsce, tolerowanie dalej tej dwutorowości w badaniu statystyk byłoby rzeczą niesłuszną. Dlatego też Komisja Planu Gospodarczego wysłuchawszy dodatkowych wyjaśnień przedstawiciela Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, który zaznaczył, że zniesienie Instytutu Gospodarstwa Narodowego jest wstępnym krokiem do uporządkowania wszystkich zagadnień statystyki w Polsce, tak ważnych dla planowania gospodarczego i że prace badawcze w szerszym zakresie będą prowadzone przez Główny Urząd Statystyczny, postanowiła wystąpić z wnioskiem na plenum Sejmu o zatwierdzenie dekretu z dnia 26 kwietnia 1949 r. o zniesieniu Instytutu Gospodarstwa Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem zreferowanego dekretu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie przez Sejm zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 24 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości niezbędnych dla: realizacji narodowych planów gospodarczych (Dz. U.R.P. nr 27, poz. 197) (druk nr 544).</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Langerowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AntoniLanger">Wysoka Izbo! Jakkolwiek obecność posłów na sali coraz bardziej się wyczerpuje, to jednak dekret z dnia 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych, już z samego tytułu musi budzić żywe zainteresowanie, zwłaszcza że został on wydany w końcowym okresie wykonywania 3-letniego planu odbudowy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#AntoniLanger">W okresie ustalanego obecnie planu 6-letniego będziemy mieli, jak słusznie powiada dyr. Hermelin w swej pracy na ten temat w czasopiśmie „Gospodarka Planowa”, do czynienia prawie wyłącznie z budownictwem nowym zarówno przemysłowym i mieszkaniowym jak j administracyjnym.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#AntoniLanger">W tym stanie rzeczy stało się rzeczą konieczną stworzenie odpowiednich podstaw i norm prawnych, które umożliwią planową i celową gospodarkę nieruchomościami i gruntami znajdującymi się w posiadaniu wykonawców planu, a należącymi do gospodarki uspołecznionej. Dopiero w razie braku odpowiednich nieruchomości będzie można wystąpić wobec podmiotów gospodarki prywatnej o odstąpienie bądź w drodze urnowy dobrowolnej na określonych ustawowo warunkach, bądź w drodze przymusowej, stosując postępowanie wywłaszczeniowe, jeśli, oczywiście, bez danej nieruchomości plan nie może być wykonywany i jeśli dana nieruchomość jest niezbędna do wykonania narodowych planów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#AntoniLanger">Ta zasada, będąca kręgosłupem omawianego dekretu, jest jego istotnym sensem.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#AntoniLanger">Należy zauważyć, że przepisy prawa wywłaszczeniowego z 1934 r. miały zastosowanie ogólne. Natomiast dekret odnosi się tylko do wykonawców planu w gospodarce uspołecznionej, co jasno określa art. 2, a więc:</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#AntoniLanger">a) władze i urzędy,</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#AntoniLanger">b) zakłady i instytucje państwowe, instytucje ubezpieczeń społecznych, zakłady ubezpieczeń, przedsiębiorstwa państwowe, banki, przedsiębiorstwa państwowo-spółdzielcze,</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#AntoniLanger">c) spółki prawa cywilnego i handlowego, w których Skarb Państwa, przedsiębiorstwa państwowe, samorządowe albo osoby prawne prawa publicznego posiadają udział, wynoszący ponad 50% kapitału zakładowego,</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#AntoniLanger">d) związki samorządu terytorialnego i związki międzykomunalne,</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#AntoniLanger">e) organizacje samorządu gospodarczego oraz stowarzyszenia wyższej użyteczności,</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#AntoniLanger">f) centrale spółdzielni i centrale spółdzielczo-państwowe,</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#AntoniLanger">g) spółdzielnie.</u>
<u xml:id="u-43.12" who="#AntoniLanger">Dekret uzależnia postępowanie wywłaszczeniowe od:</u>
<u xml:id="u-43.13" who="#AntoniLanger">a) niemożności uzyskania odpowiedniej nieruchomości od innych podmiotów gospodarki uspołecznionej (to ujmuje art. 4),</u>
<u xml:id="u-43.14" who="#AntoniLanger">b) od bezskuteczności wezwania właściciela nieruchomości z gospodarki prywatnej do dobrowolnego odstąpienia (art. 7),</u>
<u xml:id="u-43.15" who="#AntoniLanger">c) od zezwolenia przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-43.16" who="#AntoniLanger">Otóż wedle dekretu sprecyzowany wniosek o wszczęciu postępowania jest wiążący dla wojewody, co jasno formułuje art. 14, a jednocześnie z urzędu wojewoda zarządza dokonanie ustaleń, niezbędnych dla odszkodowania według przewidzianych norm szacunkowych. Po dokonaniu tych ustaleń wojewoda na wniosek ubiegającego się o wywłaszczenie zezwoli na objęcie nieruchomości i w ten sposób wykonawca planu będzie mógł przystąpić do robót inwestycyjnych na nieruchomości, będącej przedmiotem postępowania, już po upływie 4–5 tygodni od chwili uzyskania zezwolenia na nabycie nieruchomości. Jest ważne w dekrecie, że objęcie wywłaszczonej nieruchomości według art, 15 może nastąpić od razu po wszczęciu postępowania i po uprzednim dokonaniu ustalenia odszkodowania z zastrzeżeniem zaofiarowania nieruchomości zamiennej, co ujmuje jasno art. 15 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-43.17" who="#AntoniLanger">Dekret przewiduje, że wywłaszczenie nieruchomości następuje za odszkodowaniem, obciążającym tego wykonawcę planu, który wystąpił z wnioskiem o wywłaszczenie. Według ogólnego prawa wywłaszczeniowego wysokość odszkodowania ustalano przez biegłych na drodze sądowej. Obecny dekret jasno ustala, że wysokość odszkodowania określa się na podstawie norm, opartych na przeciętnych cenach z trzech lat, poprzedzających wystąpienie z wnioskiem, przy czym wysokość norm odszkodowania usiali według art. 28 rozporządzenie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-43.18" who="#AntoniLanger">Od orzeczenia wojewody przysługuje prawa zainteresowanej stronie odwołania się do Ministra Administracji, który orzeka na podstawie wniosku specjalnie do tego wyłonionej komisji odszkodowawczej, co jasno precyzuje art. 37.</u>
<u xml:id="u-43.19" who="#AntoniLanger">Wreszcie dekret, przyjmując zasadę wypłacania odszkodowania w gotówce, podkreśla, że tryb wypłaty ustali rozporządzenie Rady Ministrów (art. 37), z wyłączeniem pewnej kategorii właścicieli, nieruchomości, którym należy zaofiarować tytułem odszkodowania nieruchomość zamienną, położoną, o ile możności, w tej samej miejscowości i o tym samym lub zbliżonym charakterze (art. 30).</u>
<u xml:id="u-43.20" who="#AntoniLanger">Nie wdając się w szczegółową analizę przepisów i norm, prawnych, regulujących w dekrecie sprawę nabycia i przekazywania nieruchomości, niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych, Komisja Skarbowo-Budżetowa ocenia pozytywnie doniosłą wartość powyższego dekretu i wnosi o przyjęcie następującej uchwały:</u>
<u xml:id="u-43.21" who="#AntoniLanger">Sejm Ustawodawczy R.P. zatwierdza dekret z dnia 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości, niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych (D. U. R. P. nr 27. poz. 197).</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za zatwierdzeniem zreferowanego dekretu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie przez Sejm zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 25 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26 kwietnia 1949 r. o ochronie godła i nazwy Światowej Organizacji Zdrowia (Dz. U. R. P. nr 25, poz. 185) (druk nr 539).</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#WładysławKowalski">Głos ma sprawozdawca poseł Dura.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#LucjuszDura">Wysoki Sejmie! Imieniem Komisji Spraw Zagranicznych mam zaszczyt przedstawić dekret z dnia 26 kwietnia 1949 r. o ochronie godła i nazwy Światowej Organizacji Zdrowia. Dekret ten zastrzega prawo używania godła, nazwy, względnie skrótu nazwy jedynie osobom, uprawnionym przez Światową Organizację Zdrowia, przy czym nakłada kary l grzywny na te osoby, które bezprawnie używałyby godła i nazwy Światowej Organizacji Zdrowia. Godłem Światowej Organizacji Zdrowia jest godło Organizacji Narodów Zjednoczonych przecięte złotą strzałą Eskulapa.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#LucjuszDura">Na Komisji Spraw Zagranicznych dekret ten nie wzbudził wątpliwości, przeto w jej imieniu wnoszę, ażeby Wysoki Sejm raczył uchwalić:</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#LucjuszDura">Sejm Ustawodawczy zatwierdza dekret, ogłoszony w Dzienniku Ustaw nr 25 pod pozycją 185.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WładysławKowalski">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za zatwierdzeniem zreferowanego dekretu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że dekret ten został jednomyślnie przez Sejm zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#WładysławKowalski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#WładysławKowalski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#WładysławKowalski">Następne posiedzenie odbędzie się w dniu jutrzejszym, tj. 2 lipca 1949 r. o godz. 9 rano.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#WładysławKowalski">Proszę Posła Sekretarza o odczytanie porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StefanBancerz">1. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o wniosku posłów Klubów: Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Demokratycznego, Stronnictwa Pracy, Polskiego Stronnictwa Pudowego i Klubu Katolicko-Społecznego w sprawie zmiany regulaminu Sejmu Ustawodawczego oraz powołania komisyj stałych.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#StefanBancerz">2. Wniosek w sprawie składu osobowego komisyj stałych Sejmu Ustawodawczego R.P.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#StefanBancerz">3. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie prawa o sądach pracy.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#StefanBancerz">4. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o orderze „Sztandar Pracy”.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#StefanBancerz">5. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o orderze „Budowniczych Polski Ludowej”.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#StefanBancerz">6. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji światowej konwencji pocztowej oraz porozumień Światowego Związku Pocztowego, podpisanych w Paryżu dnia 5 lipca 1947 r.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#StefanBancerz">7. Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu z dnia 3 lutego 1947 r. o podatku od nabycia praw majątkowych.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#StefanBancerz">8. Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu z dnia 3 lutego 1947 r. o opłacie skarbowej.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#StefanBancerz">9. Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o zakresie działania Ministra Skarbu.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#StefanBancerz">10. Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 22 marca 1928 r. o dozorze nad artykułami żywności i przedmiotami użytku.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#StefanBancerz">11. Rządowy projekt uchwały w sprawie odbudowy Zamku Warszawskiego.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#StefanBancerz">12. Sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o upoważnieniu Rządu do wydawania dekretów z mocą ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WładysławKowalski">Proszę Posła Sekretarza o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StefanBancerz">W dniu dzisiejszym, tj. 1 lipca to. r. bezpośrednio po zakończeniu. plenarnego posiedzenia Sejmu, odbędą się obrady następujących komisyj: Prawniczej i Regulaminowej — w sali komisyjnej nr 72, Skarbowo-Budżetowej — w sali budżetowej, Zdrowia — w Bibliotece Sejmu, oraz Komisji Spraw Zagranicznych w 1/2 godziny po zakończeniu plenum — w sali komisyjnej nr 69.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WładysławKowalski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14 min. 45.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>