text_structure.xml 66.3 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiceministerJózefGabjan">Dnia 6 listopada 1980 r. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod kolejnym przewodnictwem posłów Henryka Rafalskiego (ZSL) i Romana Stachonia (PZPR) dokonała oceny udziału polskiej reprezentacji w XXII Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WiceministerJózefGabjan">W posiedzeniu Komisji udział wzięli przedstawiciele: GKKFiS z przewodniczącym Marianem Renke, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów oraz powołani przez Komisję eksperci i specjaliści zajmujący się problematyką sportu wyczynowego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WiceministerJózefGabjan">Jak wynika z informacji opracowanej przez GKKFiS w XXII Olimpiadzie uczestniczyło blisko 6 tys. zawodników z 81 państw. W 21 dyscyplinach sportu rozegrano 203 konkurencje (198 - w 1976 r.).</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WiceministerJózefGabjan">Rezultaty i zasięg igrzysk potwierdziły fiasko bojkotu zainicjowanego przez administrację Cartera i to zarówno w płaszczyźnie politycznej, jak i sportowej. Wprawdzie w niektórych dyscyplinach sportu (zwłaszcza w pływaniu) nieobecność zawodników USA była zauważalna, ale generalnie miało to znacznie mniejszy wpływ na rezultaty sportowe igrzysk, niż można było się tego spodziewać.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WiceministerJózefGabjan">Polska reprezentacja olimpijska liczyła 324 zawodników (78 kobiet i 246 mężczyzn), którzy uczestniczyli w 188 konkurencjach. 77,2% zawodników debiutowało w igrzyskach, dla trzech był to piąty start olimpijski, dla pięciu - czwarty, a dla 19-tu - trzeci. Była to najmłodsza z dotychczasowych reprezentacji olimpijskich - średnia wieku 25,1.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#WiceministerJózefGabjan">Bilans startu polskich zawodników przedstawia się następująco:</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#WiceministerJózefGabjan">- uzyskano ogółem 244 punkty, tj. o 58,25 więcej niż na rekordowych dotychczas XXI Igrzyskach w Montrealu, - w nieoficjalnej klasyfikacji państw wywalczono czwartą lokatę, - zawodnicy polscy zdobyli ogółem 32 medale; w tym 3 złote, 14 srebrnych i 15 brązowych oraz 15 miejsc czwartych i po 18 piątych i szóstych, - 147 zawodników polskich, tj. 55,88 całej reprezentacji zdobyło punkty w finałach olimpijskich, - wybitnie poprawiony został wskaźnik osiągnięć kobiet na igrzyskach (uzyskały one w Moskwie 43 punkty), - rozszerzona została liczba dyscyplin, które osiągnęły wysoki poziom światowy, - 18 medali i 139,3 pkt uzyskanych zostało przez zawodników debiutujących w Igrzyskach, - zawodnicy polscy ustanowili rekord świata (Wł. Kozakiewicz), 47 rekordów życiowych, w tym 20 rekordów Polski.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#WiceministerJózefGabjan">Do dyscyplin, w których start w Igrzyskach był udany, należy zaliczyć lekkoatletykę, zapasy, podnoszenie ciężarów, jeździectwo (skoki), boks, wioślarstwo, szermierkę i kolarstwo szosowe.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#WiceministerJózefGabjan">Dyscypliny, które osiągnęły największy (relatywny) postęp w okresie od poprzednich igrzysk olimpijskich to: wioślarstwo, zapasy w stylu wolnym, szermierka oraz jeździectwo i pływanie. Natomiast gorsze wyniki niż wynikało to z wcześniejszych konfrontacji międzynarodowych uzyskano w kolarstwie torowym, kajakarstwie, żeglarstwie, piłce siatkowej, piłce ręcznej i pięcioboju nowoczesnym. Nie uzyskano postępu w strzelectwie, hokeju na trawie, łucznictwie i judo.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#WiceministerJózefGabjan">Zrealizowany został, zgodnie z planem, program działań pozasportowych, w tym spotkania z mieszkańcami Moskwy, wystawy sportowe, praca ośrodka informacyjno-propagandowego PKOl zlokalizowanego w Ambasadzie PRL, zwiedzanie przez zawodników zakładów pracy oraz kontakty z dzielnicą Dzierżyńskiego, która objęła patronat nad naszą reprezentacją.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#WiceministerJózefGabjan">Na szczególne podkreślenie zasługuje bardzo aktywna a zarazem kulturalna postawa naszych grup turystycznych, które gorąco i w sposób zorganizowany dopingowały polskich zawodników.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#WiceministerJózefGabjan">Start polskiej reprezentacji na Olimpiadzie w Moskwie należy ocenić pozytywnie, czego świadectwem jest rekordowa liczba punktów uzyskanych za miejsca finałowe oraz wywalczonych medali olimpijskich. Natomiast liczba złotych medali jest mniejsza niż można było oczekiwać. W zdecydowanej większości dyscyplin potwierdzona została skuteczność form i metod szkolenia oraz prawidłowość selekcji zawodników do reprezentacji. Wyniki osiągane na Igrzyskach moskiewskich oraz obserwacje reprezentantów czołówki światowej wskazują na konieczność:</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#WiceministerJózefGabjan">- konsekwentnego zrealizowania przyjętej koncepcji przygotowań do kolejnych igrzysk, opartej o ośrodki szkolenia olimpijskiego zorganizowane w oparciu o wiodące kluby sportowe, uczelnie wychowania fizycznego i szkoły mistrzostwa sportowego;</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#WiceministerJózefGabjan">- większego zaangażowania w proces przygotowań olimpijskich władz wojewódzkich i klubów sportowych oraz szerszych niż dotychczas zespołów trenerów i zawodników;</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#WiceministerJózefGabjan">- kontynuowania umacniania i rozbudowy szkół mistrzostwa sportowego, zwłaszcza w takich dyscyplinach sportu, jak gimnastyka i pływanie;</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#WiceministerJózefGabjan">- zacieśnienia wszechstronnej współpracy szkoleniowej ze sportem radzieckim, a zwłaszcza uzyskania pomocy dla podniesienia poziomu polskiej gimnastyki;</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#WiceministerJózefGabjan">- szybkiej modernizacji wybranych specjalistycznych obiektów dla przygotowania naszej reprezentacji oraz wyposażenia tych obiektów w nowoczesną aparaturę (np. nie jest możliwe uzyskiwanie wysokich wyników w kolarstwie torowym, bez posiadania krytego toru kolarskiego);</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#WiceministerJózefGabjan">- zdecydowanego włączenia medycyny w proces szkolenia sportowego, w tym zrealizowania w najbliższych latach budowy centralnej przychodni sportowo-lekarskiej, objęcia większej liczby lekarzy specjalizacją w zakresie medycyny sportowej i szerszego wykorzystania metod medycznych dla przygotowania fizycznego i psychicznego zawodników do głównych startów;</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#WiceministerJózefGabjan">- Igrzyska wykazały niski poziom sędziowania w niektórych dyscyplinach sportu; wskazuje to na potrzebę intensywnego szkolenia polskich sędziów i aktywizowania ich, podobnie jak działaczy na arenie międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#WiceministerJózefGabjan">Informację uzupełnił przewodniczący GKKFiS Marian Renke: Olimpiada Moskiewska miała szczególną rangę polityczną i sportową. Robiono wszystko, aby start polskiej reprezentacji wypadł jak najlepiej. Przygotowaniom do Olimpiady nadano ogromny rozmach. Zrealizowano plan przygotowań, odbyły się wszystkie szkolenia, zapewniono sprzęt najwyższej jakości, odpowiednie warunki materialne. Szczególną uwagę zwracano również na ideowe przygotowanie zawodników.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#WiceministerJózefGabjan">Postawę i wyniki zawodników na Igrzyskach należy ocenić wysoko. Uzyskaliśmy najwyższą ilość punktów w historii igrzysk olimpijskich a także stosunkowo dużą ilość medali z tym, że nie zawsze tych najważniejszych, na które można było liczyć. W wielu dyscyplinach sportowych ujawnił się kryzys. Dotyczy to m.in. kolarstwa torowego, kajakarstwa, żeglarstwa, piłki ręcznej, siatkówki. Nie uzyskaliśmy również odpowiednich do naszych możliwości wyników m.in. w pięcioboju nowoczesnym, judo i w innych dyscyplinach.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#WiceministerJózefGabjan">Olimpiada w Moskwie uświadomiła jak olbrzymi postęp nastąpił w światowym sporcie i jak ogromna jest wola walki i zwycięstwa. Nie ulega wątpliwości, że osiągane wyniki zależne są w takim samym stopniu od woli zwycięstwa i przygotowania zawodnika, jak i od zaplecza, które się temu zawodnikowi tworzy w celu zoptymalizowania warunków treningu. Propagandowa funkcja sportu dostrzeżona została również przez kraje kapitalistyczne. Dlatego też w krajach tych organizuje się sport wyczynowy, przeznacza na jego rozwój ogromne sumy, umożliwia wprowadzanie postępu naukowego i technicznego. W tej sytuacji należy postawić sobie pytanie o przyszłość wielkiego sportu w naszym kraju. Czy mamy szansę i możemy uczestniczyć w tym wyścigu. GKKFiS zajmuje stanowisko, że nie należy niczego robić w sposób sztuczny. Osiąganie wyników za wszelką cenę może być szkodliwe dla samej kultury fizycznej. Medale nie mogą przesłaniać sensu sportu. Nie można jednak przyjąć tezy jakoby te medale nie były nam w ogóle potrzebne. Stanowisko takie byłoby poważnym uproszczeniem a w dodatku nie odpowiadałoby rzeczywistym odczuciom społecznym. W konsekwencji mogłoby nastąpić zubożenie życia społecznego o wartości jakie wnosi do niego wielki sport.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#WiceministerJózefGabjan">GKKFiS ma świadomość, że przygotowania olimpijskie stanowią jedynie fragment działalności w dziedzinie kultury fizycznej i sportu. Ostatnie przemiany naszego życia społecznego objęły również sport, w tym zwłaszcza jego aspekty moralno-etyczne. Wychodząc naprzeciw postulatom społecznym, GKKFiS opracował dokument zawierający całościową, kompleksową ocenę pozycji jaką sport wyczynowy zajmuje w naszym życiu społecznym. Szczególną uwagę zwrócono na moralne aspekty wiążące się z resztą ściśle z problemami finansowania sportu i wynagradzania zawodników. Gdyby proponowany przez GKKFiS system finansowania sportu (m.in. stypendia dla sportowców) mógł być przestrzegany bez żadnych wyjątków, doszłoby niewątpliwie do moralnego oczyszczenia sportu wyczynowego. GKKFiS od dawna już zwraca uwagę na nieprawidłowości związane z fikcyjnym zatrudnieniem zawodników.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#WiceministerJózefGabjan">Zdając sobie sprawę, że zarówno w samym sporcie jak i instytucjach bezpośrednio się nim zajmujących dochodziło do wielu błędów i nieprawidłowości, należy zdecydowanie podkreślić, że obecna sytuacja wymaga wzięcia sportu w obronę. Podejmowane na bieżąco działania podyktowane są emocjami. Zbyt pochopne decyzje mogą zagrozić przyszłości sportu, doprowadzić do jego dezorganizacji, a co za tym idzie odpływu ze sportu najbardziej wartościowych działaczy i zawodników.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#WiceministerJózefGabjan">Koreferat przedstawił poseł Stefan Dziedzic (PZPR): Analiza udziału polskiej reprezentacji olimpijskiej przedstawiona przez GKKFiS oparta jest w zasadzie na ilości uzyskanych przez naszą reprezentację punktów. Ogółem uzyskano 244 pkt., tj. o 58,25 punkta więcej niż na igrzyskach W Montrealu. W klasyfikacji punktowej Polska wywalczyła IV miejsce na 46 państw sklasyfikowanych. Wyprzedziły nasz Związek Radziecki, NRD oraz Bułgaria. W klasyfikacji medalowej Polska uplasowała się na X miejscu, zdobywając 3 złote medale, 14 srebrnych i 15 brązowych. W punktacji medalowej wyprzedziły nas ponadto Kuba, Włochy, Węgry, Rumunia, Francja i Wielka Brytania. Należy wziąć pod uwagę, że na skutek sytuacji politycznej nie wystartowała dość liczna grupa państw i absencja ta w pewnym stopniu wpłynęła na poziom sportowy igrzysk, szczególnie w takich dyscyplinach jak pływanie, boks, gimnastyka, lekkoatletyka, jeździectwo, judo. Polska ekipa liczyła ogółem 478 osób, w tym 324 zawodników. Faktycznie wystartowało 306 zawodników, którzy uczestniczyli w 168 konkurencjach na rozegranych w Moskwie 203 konkurencjach. W tym momencie rodzi się pierwsze pytanie. Czy rzeczywiście był konieczny tak liczny start polskiej ekipy w XXII Igrzyskach w Moskwie? Drugie pytanie powinno dotyczyć poziomu zawodów olimpijskich oraz wyników uzyskanych na tym tle przez reprezentantów polskich. Na podstawie uzyskanych rezultatów można stwierdzić, że, mimo absencji wielu państw a w tym kilku potęg sportowych, poziom sportowy igrzysk był bardzo wysoki. Wskazuje na to zarówno ilość ustanowionych rekordów świata i rekordów olimpijskich, jak również średnie wyniki uzyskiwane przez zawodników, którzy zajęli miejsca od Ⅰ do VI lub od I do VIII. Oceniając na tym tle rezultaty reprezentantów polskich GKKFiS porównał lokaty uzyskane w Montrealu i w Moskwie. Z przeprowadzonego porównania wynika, że ekipa w Moskwie zdobyła ponad 2-krotnie więcej punktów aniżeli ekipa startująca w Montrealu. Czy takie jednak porównanie rzeczywiście w pełni potwierdza dwukrotnie wyższe osiągnięcie reprezentantów Polski w Moskwie w stosunku do osiągnięć w Montrealu. Przede wszystkim zwraca uwagę nierównomierny poziom w różnych dyscyplinach sportu. Zdecydowanie niezadowalający był start polskiej ekipy w kajakarstwie, pięcioboju, strzelectwie, żeglarstwie, piłce ręcznej i piłce siatkowej mężczyzn. Nie osiągnięto postępu w gimnastyce, judo, kolarstwie torowym, łucznictwie oraz w hokeju na trawie mężczyzn. W rubryce sportowej „Za i przeciw” w „Przeglądzie sportowym” inż. Zbigniew Frycz zaproponował następującą ocenę wyników polskiej reprezentacji: W skali ocen od 1 do 5 lekkoatletykę, zapasy, szermierkę, kolarstwo szosowe należało zakwalifikować na 4. Boks, podnoszenie ciężarów, koszykówka, pływanie, wioślarstwo, siatkówka - na 3. Pozostałe konkurencje, a więc większość, otrzymać powinny ocenę niedostateczną. Ten sam autor wskazuje, że gdyby sporządzić wykres poziomu sportu olimpijskiego, biorąc za podstawę punktację medalową igrzysk, to na przestrzeni ostatnich lat byłaby to dla Polski krzywa opadająca.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#WiceministerJózefGabjan">Odczuwamy pewien niedosyt złotych medali na Igrzyskach moskiewskich. Nie ma jednak powodów do rozdzierania szat - choć nie ma ich również do euforii. Do reprezentacji i do samych przygotowań olimpijskich nie można mieć zbyt dużych pretensji. Spełniły one na ogół swoje zadanie. Na Igrzyskach w Moskwie zostaliśmy jednak w pełni skonfrontowani z całym sportem światowym. Dlatego też do dyskusji nad ocenę występu naszej reprezentacji w Moskwie należałoby zająć się ogólną problematyką sportu. W jakim kierunku powinien zmierzać polski sport, jakie jest miejsce sportu wyczynowego, jaki winien być sport masowy i rekreacyjny. Jak wreszcie powinien kształtować się podział środków rzeczowych i pieniężnych na sport wyczynowy i masowy. To są problemy, nad którymi w obecnej chwili należy przede wszystkim dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełRomanStachoń">Czy można obliczyć ile nas kosztował i złoty medal olimpijski?</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełRomanStachoń">Interesujące byłoby otrzymanie odpowiedzi jakie były ogólne koszty przygotowania zawodników do Olimpiady w Moskwie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełBożenaHagerMałecka">Niemiecka Republika Demokratyczna wysunęła się na czoło na Olimpiadzie. Czy nawiązaliśmy współpracę z NRD? Niektóre modele ich szkolenia i przygotowania kadry wyczynowej są godne naśladowania.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełBożenaHagerMałecka">Czy dyscypliny sportowe, które nie sprawdziły się nam na Olimpiadzie, były również słabe przed Olimpiadą i czy wiedzieliśmy o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanWaleczek">Jakie są koszty naszego udziału w Olimpiadzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełBolesławKapitan">Na ile reorganizacja przeprowadzona 2,5 roku temu naczelnych władz sportowych wpłynęła pozytywnie lub negatywnie na rozwój sportu w Polsce, a w konsekwencji na wyniki Olimpiady w Moskwie?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełBolesławKapitan">Jakie były koszty ogólne przygotowań do Olimpiady i czy można podać ile w tym wynoszą koszty bezpośrednie. Czy możliwe jest porównanie tych kosztów z wydatkami poniesionymi na przygotowanie do Olimpiady w Montrealu?</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełBolesławKapitan">Jakie kwoty nagród otrzymali sportowcy za wyniki na Olimpiadzie i na ile ta polityka nagradzania zaważyła na wynikach olimpijskich?</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełBolesławKapitan">Jak ocenia się system propagandy Igrzysk Olimpijskich w ogóle i propagandy naszej reprezentacji.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełBolesławKapitan">Na ile bojkot Olimpiady przez Stany Zjednoczone, RFN i Japonię wpłynął na wyniki olimpijskie w ogóle i, o ile to możliwe na wyniki naszej reprezentacji?</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PosełBolesławKapitan">Czy odczuwano jakieś kłopoty finansowe w przygotowaniu naszej reprezentacji na Olimpiadę w Moskwie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełZbigniewKledecki">W jakiej mierze konieczność pełnego zabezpieczenia potrzeb Olimpiady wpłynęła na zaostrzenie naszych trudności gospodarczych na niektórych odcinkach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełRomanStachoń">Zorganizowaliśmy specjalne szkoły sportowe, między innymi w Raciborzu i w Wałczu. Ilu zawodników z tych szkół brało udział w Olimpiadzie, jakie osiągnęli wyniki i ile kosztuje szkolenie zawodnika w takiej szkole.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EkspertJanMulak">W sporcie światowym mamy do czynienia z postępem liniowym i nie należy się wobec tego dziwić, że każda kolejna Olimpiada przynosi coraz to lepsze wyniki w poszczególnych dyscyplinach sportowych. Wysiłek sportowców jest coraz to większy. Dla osiągnięcia optymalnych wyników mobilizuje się wiedzę trenerską oraz inne środki, zwłaszcza farmakologiczne.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#EkspertJanMulak">Niesłuszne było w naszej propagandzie stawianie przed sportowcami zadania osiągnięcia 5 miejsca na Olimpiadzie. Spowodowało to przesadne ciśnienie psychiczne w trakcie przygotowań do Olimpiady. Nie możemy powiedzieć, że ktokolwiek pracował źle w czasie przygotowań, robiono wszystko, ażeby zapewnić jak najlepsze wyniki ekipie polskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#EkspertJanMulak">Przeprowadzona 2,5 roku temu weryfikacja mogła w pewnej mierze zaważyć na zahamowaniu przygotowań do Olimpiady i na właściwej selekcji zawodników. Trudno to jest jednak wyważyć bezstronnie.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#EkspertJanMulak">We wszystkich grach sportowych odczuwało się pewne niedotrenowanie zawodników, co ujawniło ich niedostatki kondycyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#EkspertJanMulak">W propagandzie przedolimpijskiej wiele mówiliśmy o naszych możliwościach osiągnięcia medalu w pięcioboju. Faktycznie nie mieliśmy pełnej reprezentacji, gdyż jak wiadomo jeden z zawodników odpadł, a Peciak był kontuzjowany.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#EkspertJanMulak">Oceniając ogólnie naszą ekipę olimpijską, to poza młodą ekipą dziewcząt w hokeju na trawie, która bardzo obniżyła nam średni wiek sportowców - trzeba stwierdzić, że dobór zarówno dyscyplin jak i zawodników był trafny, nie było żadnej rozrzutności.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#EkspertJanMulak">Nie podjąłbym się porównywać wyników osiągniętych w Montrealu i w Moskwie. W Montrealu mieliśmy wyjątkowo szczęśliwy układ, tymczasem Olimpiada w Moskwie odbywała się w momencie szczególnego nacisku, stale podkreślana była jej ważność, toteż wszystkie osiągnięte wyniki były zdobyte ciężką pracą i w pewnym stopniu wymuszone. Nadmiar propagandy powoduje niepotrzebny nacisk psychiczny. Typowanie naszej ekipy na 6–7 miejsce byłoby właściwe, a stawianie poprzeczki na 5 miejsce powodowało niepotrzebne napięcia.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#EkspertJanMulak">Liczyć się trzeba, że w sporcie coraz większe znaczenie ma właściwe stosowanie środków farmakologicznych. Kładzie się na to nacisk we wszystkich krajach. U nas badania w tym zakresie są jeszcze w stadium chałupniczym, sięgamy do nich bez odpowiednio przygotowanej bazy doświadczalno-naukowej. Konieczne jest m.in. prowadzenie u zawodników codziennej rannej kontroli stopnia ich wypoczynku i badanie granic wysiłku.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#EkspertJanMulak">Usportowienie społeczeństwa w NRD nie jest wcale tak duże jak sądzimy. Wykazały to ostatnie olimpiady wojskowe, w których biorą udział żołnierze, niesportowcy. NRD osiągnęło tam wyniki znacznie niższe od innych krajów demokracji ludowej.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#EkspertJanMulak">Trudno by było w sposób jednoznaczny obliczyć koszty uzyskania medalu olimpijskiego. Jakie bowiem wydatki należy brać pod uwagę, jak liczyć w jakiej mierze wysiłek sportowca na Olimpiadzie wpłynął na jego ogólny stan zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#EkspertJanMulak">Można stwierdzić, że od strony organizacyjnej panowano nad przygotowaniem zawodników do Olimpiady i tworzeniem im dobrych warunków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EkspertWaldemarBaszanowski">Nie mogę oceniać wyników Olimpiady w dyscyplinach, na których się nie znam, a tylko w zakresie podnoszenia ciężarów. W Moskwie startowało 10 zawodników w tej dyscyplinie. Typowaliśmy osiągnięcie 22 punktów i 2-ch medali. Zdobyliśmy 24 punkty i 3 medale brązowe. Zabrakło niestety złotego medalu. Nasz zawodnik w wadze piórkowej Seweryn zdobył medal brązowy, ale podźwignął ciężar 162 kg, co w zasadzie dawało mu prawo do złotego medalu, na Olimpiadzie jednak niektórzy zawodnicy z innych krajów osiągnęli wyższe wyniki, między innymi dzięki zastosowaniu dodatkowych środków, o których już wspomniano. Był to niejednokrotnie wynik jednorazowy, ale liczył się.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#EkspertWaldemarBaszanowski">W kategoriach lżejszych w podnoszeniu ciężarów mieliśmy wyniki zadowalające i różnice w stosunku do zwycięzców były niewielkie. Gorzej przedstawiała się sytuacja w kategoriach cięższych. Tu od kilku lat nie możemy dopracować się lepszych wyników, co nie przekreśla faktu, że ogólna ocena naszej ekipy ciężarowców na Olimpiadzie winna być bardzo dobra.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#EkspertWaldemarBaszanowski">Nasze możliwości, moim zdaniem, nie są w pełni wykorzystane. Mamy dobrą bazę i sprzęt i stać nas na dopracowanie się II miejsca po ZSRR. Główną przeszkodą jest nienadążanie za osiągnięciami medycyny sportowej w świecie. Nie umiemy i nie stosujemy w dostatecznym stopniu sterydów, które można nazwać „bombą atomową sportu”. Naturalnie jest do rozstrzygnięcia czy mamy z tych środków korzystać czy nie, jest to problem etyki sportowej.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#EkspertWaldemarBaszanowski">Poważną przeszkodą w osiąganiu lepszych wyników jest obniżenie motywacji do uprawiania sportu. Nie sprzyjają temu rozgrywki prowadzone między klubami, przeważają interesy klubów nad wynikami sportowymi. Kluby zanadto zabiegają o osiąganie dodatkowych dochodów.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#EkspertWaldemarBaszanowski">Trzeba rozwiązać niektóre problemy dotyczące rozwoju zaplecza laboratoryjno-badawczego.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#EkspertWaldemarBaszanowski">Aleksandra Korolkiewicz dziennikarka specjalizująca się w tematyce piłki ręcznej i pływania: Wyniki uzyskane przez naszych sportowców mogą ulec obniżeniu, jeżeli nakłady i środki olimpijskie nie będą procentować dalej. Nie możemy preferować modelu uzyskiwania medali olimpijskich za cenę zdrowia zawodników. Wynaturzenia w naszym sporcie zaczęły przybierać zastraszające rozmiary. Mam na myśli dofinansowywanie młodych ludzi, przenoszenie ich z miejsca zamieszkania, kaperownictwo itd. Warunki, w których trenują nasi sportowcy, są często skandaliczne. W obiektach sportowych brak ciepłej wody, warunki sanitarne są złe i to również w ośrodkach przygotowań olimpijskich, w szkołach mistrzostwa sportowego. Szczególnie zła jest jakość wody w basenach. Jeśli mimo tych, bardzo przecież trudnych warunków zdobyliśmy medale na Olimpiadzie w Moskwie, to dopiero po paru latach okaże się, czy aby nie kosztem zdrowia medalistów.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#EkspertWaldemarBaszanowski">Nie można porównywać Olimpiady w Moskwie z Olimpiadą w Montrealu. Jeśli chodzi o pływanie, to w sposób zasadniczy na osiągniętych wynikach zaważyła nieobecność niektórych państw, potęg tej dyscypliny sportu (USA, RFN, Australia). Jeśli chodzi o piłkę ręczną, to w zasadzie nasza reprezentacja na Olimpiadzie zagrała dobrze tylko jeden mecz. Zawodnicy przygotowani byli fizycznie dobrze, natomiast taktycznie bardzo słabo. Trener otrzymał wszystko czego żądał, plan treningów został zrealizowany, ale położenie całej odpowiedzialności na barki jednego człowieka, który w dodatku nie chce współpracować ani z naukowcami ani innymi trenerami, pociąga daleko idące konsekwencje. Przede wszystkim skrzywdzeni zostali zawodnicy. Trener przejął na swoje barki wszystko, prawdopodobnie ze względów merkantylnych - po prostu nie chciał się z nikim dzielić ewentualnymi nagrodami pieniężnymi. Do tego doszło, że olimpijska reprezentacja piłki ręcznej nie miała kierownika. Trener był wszystkim. Nie mieli również nic do powiedzenia działacze, albowiem jest to dzisiaj funkcja szczątkowa. Działacze odpowiadają tylko przed pionem szkolenia resortu.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#EkspertWaldemarBaszanowski">Andrzej Ziomecki dziennikarz socjolog zajmujący się problemami sportu: Obawiam się, że żaden socjolog nie mógłby obecnie na temat sportu wypowiedzieć się autorytatywnie. Zlikwidowano Instytut Kultury Fizycznej i Sportu prowadzony przez prof. Misiuro. Instytut ten przeprowadzał badania nad psychospołecznymi uwarunkowaniami osobowości sportowca. Badania te zostały przerwane a Instytut Sportu ich nie podjął. Wszystkie opinie socjologiczne na temat sportu i sportowców oparte są zatem na domniemaniach. Ponadto nie prowadzi się badań opinii społecznej. Czym na przykład dla kobiet, które przecież stanowią większość naszego społeczeństwa, jest sport? Jeśli chodzi o igrzyska olimpijskie to przypuszczam, że na osiągane wyniki rzutowały także czynniki psychospołeczne. Prowadzi się dzisiaj bowiem tylko treningi mięśni a nie treningi woli ludzkiej. Jeżeli dzisiaj sportowiec nie ma w swoim minimum socjalnym prawa do sali gimnastycznej, witamin, wysokokalorycznego żywienia, to stwarza mu się sztuczne warunki dla uprawiania sportu. Czy nie wywołuje to perturbacji natury psychicznej i fizycznej? Nasze wzory wyżywienia, życia, działania nie są najwyższej miary. W jednym z wywiadów drukowanym w Sportowcu „czarny” koszykarz z Lublina mówił o tym, że sport jest dla niego częścią życia. Dlatego przychodzi na treningi o pół godziny wcześniej, wykonuje znacznie więcej ćwiczeń niż jego koledzy i niż wymaga od niego trener. A czym jest sport w życiu jego polskich kolegów? Nasz sport był poddawany ostatnio nieustannym reorganizacjom i wiwisekcjom. Nie mogą, stale zmieniane struktury organizacyjne wychowywać dobrych sportowców. Polscy sportowcy rzadko cieszą się spontanicznie, rzadko uśmiechają się. Ten smutek, pesymizm składa się także na osobowość człowieka, który w dodatku ma zdobywać medale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielPolskiegoZwiązkuSiatkówkiZbigniewRusek">Nasi siatkarze 4 lata temu w Montrealu zdobyli złoty medal. W Moskwie zdobytej pozycji bronił jednak zupełnie inny zespół. Z dawnej ekipy pozostali w drużynie tylko nieliczni zawodnicy. Pozostali w ciągu tych 4 lat zrezygnowali z czynnego uprawiania sportu, głównie z powodów zdrowotnych. Przypominam, że nasi siatkarze uzyskali w 1977 roku tytuł mistrza Europy, w 1978 zajęli VIII miejsce na mistrzostwach świata, a w ubiegłym roku tytuł wicemistrza Europy. Z moskiewskiej reprezentacji olimpijskiej odpadło ponadto 2 najlepszych zawodników. Ubytek ten był nie do zastąpienia. Właściwie nie można dać pełnej odpowiedzi dlaczego siatkarze przegrali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TrenerreprezentacjikajakowejTadeuszWróblewski">Nasi kajakarze uzyskali 11 punktów na minimum 16. Bezpośrednio po Olimpiadzie dokonaliśmy analizy przyczyn nieuzyskania pozycji medalowych. W tej analizie wzięli udział obok trenerów i zawodników, naukowcy. Przede wszystkim na wynikach zaważyła choroba 2 czołowych zawodników. Kajakarze byli czyści pod względem farmakologicznym, ze strony GKKFiS otrzymali daleko idącą pomoc, reorganizacja sportu nie miała wpływu na nasze przygotowania, a na osiągnięte wyniki nie wpłynęła nieobecność reprezentacji niektórych państw. My trenerzy nie jesteśmy zadowoleni ze stopnia prowadzenia badań naukowych oraz ze sposobów ich wdrażania. Instytut Sportu nie dysponuje właściwą bazą. Więcej wskazówek otrzymujemy od naukowców z Akademii Wychowania Fizycznego, aniżeli z tego instytutu. Współpraca z ZSRR i NRD nie układa się najlepiej. W ubiegłym roku wysłano mnie na staż do Związku Radzieckiego i gdyby nie moje towarzyskie kontakty, i spotkania właściwie niewiele bym dzięki temu wyjazdowi uzyskał. Trenerzy radzieccy nie chcą przekazywać nam swoich doświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielPolskiegoZwiązkuPiłkiRęcznejMarianGolimowski">GKKFiS okazywał nam wszelką pomoc niezbędną w przygotowaniach do Olimpiady. Piłkarze byli więc bardzo dobrze przygotowani. Współpracowaliśmy z zespołem naukowców i metodyków szkolenia. Dysponujemy jednak bardzo mizerną bazą. Właściwie tylko w Płocku, Klub „Wisła” ma ośrodek sportowy z prawdziwego zdarzenia. W innych bazach nie ma ciepłej wody, brak właściwego wyżywienia, a już jeżeli jest, to bardzo drogie. Nasz zespół olimpijski rozegrał w Moskwie tylko jedno bardzo dobre spotkanie z Danią. Po 3 spotkaniach znajdowaliśmy się na pierwszym miejscu w grupie, dopiero po meczu z NRD nastąpiło załamanie się zespołu. Powstała niedobra atmosfera. Bezsprzecznie wpływ na stosunki międzyludzkie ma nieprawidłowy rozdział płac, np. trener kadry narodowej zarabia o połowę mniej niż trener klubowy. Zawodnicy zaś zarabiają więcej aniżeli trenerzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Nie jest rzeczą możliwą ustalenie ile kosztuje jeden medal olimpijski. Nie wiadomo przede wszystkim od jakiego momentu rozpocząć liczenie kosztów.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Wydatki centralne na sport wyczynowy (wyłączając koszty klubowe) kształtują się na poziomie 300 mln zł rocznie. Budżet w części „Kultura fizyczna” wynosi ogółem 3,300 mln zł. Dodatkowo jednak należy doliczyć ok. 5 mld zł pochodzących z wydatków pozabudżetowych. Z tej kwoty 1.400 tys. zł przeznaczono na fundusze socjalne przedsiębiorstw z ukierunkowaniem na wydatki w dziedzinie kultury fizycznej. Ponadto zakłady przemysłowe świadczyły na rzecz remontów i budowy obiektów sportowych, utrzymania klubów, wynagradzania zawodników i trenerów ok. 2.400 tys. zł. Z tych pobieżnych szacunków wynika, że wycofanie wszystkich nakładów na sport nie pochodzących z budżetu stanowiłoby ogromne zagrożenie dla dalszego rozwoju kultury fizycznej. Nie wydaje się ponadto celowe centralizowanie nakładów na sport i kulturę fizyczną. Powinny one w dalszym ciągu pochodzić z różnych źródeł, jednakże zasady ich dysponowania muszą być uporządkowane a przede wszystkim jawne.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Olimpiada kosztowała skarb państwa 60 mln zł, w tym 250 tys. rubli.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Pierwotnie nakłady te były zaplanowane na 100 mln zł. Później jednak ze względu na konieczność oszczędności w całej gospodarce ograniczono je do 75 mln. Wykonanie było więc niższe w stosunku do okrojonych nawet planów wydatków. Polski Komitet Olimpijski dysponuje ponadto własnymi środkami pochodzącymi z różnych źródeł. M.in. składają się na nie datki od Polonii oraz transfery dewizowe od zawodników. Wpłaty Polonii w okresie dzielącym igrzyska w Montrealu od moskiewskich ukształtowały się na wyższym poziomie, aniżeli w poprzednim okresie międzyolimpijskim.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">W okresie przygotowań olimpijskich nie występowały kłopoty materialne związane z doraźnymi wydatkami na szkolenie, zakup sprzętu itd. Nie oznacza to jednak, iż nasz sport wyczynowy nie ma w ogóle kłopotów materialnych. Wręcz przeciwnie, infrastruktura sportu wyczynowego jest niewystarczająca. O ile w ostatnich latach sporo zbudowano dla sportu w układzie terenowym, to nie udało się prawie niczego zrealizować w układzie centralnym. W narodowych planach społeczno-gospodarczych przewidywano wyłącznie inwestycje dla wyższych szkół sportowych. W ubiegłym roku udało się po wielkich staraniach wprowadzić do planu realizację ośrodka szkolenia olimpijskiego w Spale. Ponadto w fazie wykonania znajduje się ośrodek „Imperial” w Zakopanem. Realizacja tej inwestycji jest jednak bardzo opóźniona. W porównaniu z innymi krajami socjalistycznymi nasza infrastruktura dla sportu wyczynowego jest więcej niż skromna. Brak nawet centralnego ośrodka medycyny sportowej.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Zawodnicy, którzy zdobyli na igrzyskach moskiewskich medale, uzyskali nagrody pieniężne. Nagrody te jednak nie były przez nikogo kwestionowane. Należy również podkreślić, że w środowisku sportowym nie było atmosfery niezdrowej sensacji wokół przydzielanych nagród. Nie stanowiły one również głównego motywu walki sportowej.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Reorganizacja GKKFiS miała na celu organizacyjne wyodrębnienie problemów kultury fizycznej i sportu. Nie wydaje się, aby owe zmiany organizacyjne zakłóciły tok przygotowań olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Nie można twierdzić, ażeby propaganda wokół Olimpiady moskiewskiej miała charakter krytykowanej ostatnio propagandy sukcesu. Dziennikarze rzetelnie informowali o osiąganych wynikach i nie można odmówić im prawa do okazywania życzliwości zawodnikom nawet wówczas, gdy ci nie zdołali osiągnąć najlepszych wyników. Trudno się dziwić powszechnej radości wśród dziennikarzy sportowych i działaczy po zwycięstwie Kozakiewicza. Był to przecież pierwszy złoty medal po 10-ciu dniach olimpiady. Był to także szczególnej rangi sukces. Komentatorzy wydarzeń olimpijskich twierdzili nawet, że ten medal stanowi równowartość co najmniej kilku złotych medali.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Wokół obciążenia gospodarki polskiej kosztami Olimpiady powstało cały szereg plotek. Faktem jest, że Pollena dostarczyła wszystkim zawodnikom peny zestaw kosmetyków. Była to jednak reklama tych wyrobów. Ponadto centrale handlu zagranicznego zawarty cały szereg kontraktów handlowych związanych z Olimpiadą. Były to jednak zwyczajne kontrakty zapewniające określony zysk. Należy nawet żałować, że zawarto ich zbyt mało i że zarobiliśmy w efekcie na Olimpiadzie mniej aniżeli Węgry czy NRD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiSJanuszPawluk">Koszt wykształcenia zawodnika w szkole mistrzostwa sportowego w Raciborzu kształtuje się na poziomie 90 tys. zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiSJanuszPawluk">Trudno jest mówić o rzeczywistej współpracy międzynarodowej w dziedzinie osiągnięć sportowych. Należy pamiętać, że rywalizacja sportowa obejmuje również fazę przygotowań. Oczekiwanie, że partner a zarazem konkurent udostępni wyniki badań i zapozna ze stosowanymi metodami szkolenia byłoby naiwnością. Rozwija się natomiast współpraca pomiędzy Polską a NRD na zasadzie bezpośrednich kontaktów z najlepszymi zawodnikami obu krajów. Ponadto otrzymujemy rzeczywistą pomoc ze Związku Radzieckiego. ZSRR przysyła nam mianowicie wysoko wykwalifikowanych trenerów wielu specjalności sportowych.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiSJanuszPawluk">Absencja takich światowych potęg sportowych jak USA i RFN na Olimpiadzie w Moskwie nie ułatwiła nam bynajmniej sytuacji. W kilku dziedzinach mogliśmy nawet zająć lepsze miejsca, pod warunkiem uczestniczenia w olimpiadzie wszystkich państw. Dotyczy to np. pływania. Brak rzeczywistych potęg w tej dziedzinie sportu spowodował, że zwycięstwo przypadło naszym najbliższym konkurentom, jak np. Węgrom, którzy w innej sytuacji nie mogliby odegrać aż tak istotnej roli.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiSJanuszPawluk">Nie można oczekiwać, że szkoły mistrzostwa sportowego poprawią poziom sportu wyczynowego w Polsce już po 2 latach od ich wprowadzenia. Szkoły te jednak zarówno dzisiaj jak i w perspektywie stanowią niezbędne ogniwo kultury fizycznej. Jest to najtańszy i najefektywniejszy system szkolenia sportowego. Jedynie w ramach szkoły mistrzostwa sportowego można prawidłowo łączyć edukację ogólną z edukacją sportową.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiSJanuszPawluk">W czasie przygotowań olimpijskich liczne placówki naukowe przeprowadzały sprawdziany i badania naszych zawodników pod kątem stosowania przez nich niedozwolonych środków dopingowych. Bezpośrednio przed Olimpiadą dokładnie przebadano całą ekipę. Nie stwierdzono ani jednego wypadku stosowania takich środków. Na Olimpiadzie w Moskwie poddano badaniom 2000 zawodników. Nie stwierdzono ażeby stosowali oni środki sterydowe. Jednocześnie jednak eksperci wykryli u zawodników cały szereg związków, których wpływ na funkcjonowanie organizmu nie jest jeszcze wyjaśniony. Stwierdzono, że postęp w metodach badawczych stosowanych do wykrywania środków dopingujących jest wolniejszy, aniżeli postęp w produkcji tych środków.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiSJanuszPawluk">Po igrzyskach olimpijskich dokonano szczegółowej analizy składu ekipy sportowców pod kątem widzenia perspektyw jakie ta ekipa rokuje na przyszłość. Należy stwierdzić, że reprezentacja polska była najmłodszą reprezentacją, spośród wszystkich biorących udział w Olimpiadzie. Dokonana analiza wykazała, że aż 84 zawodników startujących w Moskwie ma szansę kolejnego startu na najbliższych igrzyskach olimpijskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełZbigniewKledecki">Ocena udziału reprezentacji Polski w igrzyskach olimpijskich w Moskwie zaprezentowana w materiałach GKKFiS różni się w sposób zdecydowany od oceny społecznej. Nie były to dla polskich sportowców igrzyska udane. Więcej było zawiedzionych nadziei, aniżeli miłych niespodzianek. Nie można się zgodzić z twierdzeniem, że absencja kilkudziesięciu reprezentacji narodowych nie zaważyła na ogólnym poziomie igrzysk. Postęp w światowym sporcie następuje mniej więcej równomiernie, toteż start takich potęg jak USA czy RFN mógł przyczynić się do uzyskania jeszcze wspanialszych wyników niż te, które osiągnięto w Moskwie. Trudno również podzielać twierdzenie, że brak potęg pływackich utrudnił sytuację reprezentantom polskim w tej dyscyplinie sportu. Wręcz przeciwnie można było oczekiwać, że udział zawodników amerykańskich uniemożliwiłby naszym zawodnikom nawet zajęcie punktowanych miejsc.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełZbigniewKledecki">Padające w dyskusji zapewnienia o bliskim uregulowaniu spraw finansowych w sporcie grzeszą nadmiernym optymizmem. Z oficjalnych i nieoficjalnych informacji wynika, że finansowanie sportu opiera się na zdecydowanie niezdrowych zasadach. Zdumienie budzi fakt, że zawodnik zarabia oficjalnie ok. 20 tys. zł, przy czym można się domyślać, że w rzeczywistości dochody te są dużo większe. Jeżeli jednak zarobki te kształtują się na tak wysokim poziomie, to zmienić się powinna pozycja sportowca w społeczeństwie. Mamy pełne prawo wymagać osiągnięć na miarę uzyskiwanych korzyści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełWojciechKętrzyński">Trzeba zastanowić się, jaki sens nadajemy sportowi i działalności wyczynowej w sporcie. Czy słuszne jest planowanie zdobycia określonych miejsc na olimpiadzie, ilości punktów i innych wskaźników.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełWojciechKętrzyński">Kierunek, jaki przyjęliśmy dla zmagań olimpijskich jest - moim zdaniem - niesłuszny, powoduje pościg za uplasowaniem się na najwyższym szczeblu, wypacza ideę sportu, zwiększa koszty przygotowań. Czy nie dojrzeliśmy do tego, żeby w sposób zdecydowany oddzielić sport amatorski od sportu zawodowego. Pewna część sportowców, nawet u nas, jest już tylko zawodowcami. Jeżeli olimpiada ma być konfrontacją sportu amatorskiego, to wtedy obniżyć trzeba poprzeczkę.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PosełWojciechKętrzyński">Podjąć należy niezbędne starania dla umasowienia sportu. Do świadomości młodzieży dotrzeć musi to, że sport jest nieodłączną częścią ich wychowania, że uprawiać powinien go każdy w miarę swoich możliwości fizycznych, dla podtrzymania zdrowia i kondycji fizycznej i psychicznej.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PosełWojciechKętrzyński">Wzorem do naśladowania może być nasz sportowiec Jacek Wszoła, który swoją systematyczną pracą i wysiłkiem wyćwiczonych mięśni zdobywa medale na zawodach międzynarodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełJózefRóżański">Musimy sprecyzować, czy dyskutujemy nad wynikami naszej ekipy sportowej na Olimpiadzie w Moskwie, czy też nad ogólną sytuacją w sporcie? Wydaje się, że powinniśmy skoncentrować się tylko na zagadnieniu przewidzianym w porządku dziennym posiedzenia. Natomiast w najbliższym okresie czasu należałoby zwołać specjalne posiedzenie poświęcone tej drugiej tematyce.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełJózefRóżański">Wiele spraw, o których mówiono w dyskusji, było już poruszane na posiedzeniach Komisji. Mówiono o konieczności lepszego wykorzystania wyników badań naukowych dla rozwoju kultury fizycznej, mówiliśmy o niesłusznej decyzji w sprawie likwidacji jednego z instytutów naukowych. Poruszano również problemy specjalistycznej opieki lekarskiej nad sportowcami, czy kadr trenerskich. Nie łudźmy się, że inne kraje będą przekazywać nam wyniki swoich osiągnięć, gdyż stanowią one tajemnicę. W dyskusjach poselskich poruszano wielokrotnie konieczność rozbudowy bazy sportowej oraz rozszerzania zakresu wychowania fizycznego w szkołach podstawowych, średnich i na uczelniach.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełJózefRóżański">Sprawy przygotowania do Olimpiady w Moskwie były przez Komisję dwukrotnie rozpatrywane: wskazywano wówczas na występujące niedociągnięcia, chociaż prasa nie spopularyzowała tych głosów krytycznych wśród społeczeństwa. Zatwierdziliśmy wówczas pewne metody postępowania i musimy uznać ich wyniki.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PosełJózefRóżański">Oprócz trzech wspomnianych już potęg, jakimi są: USA, RFN i Japonia, na Olimpiadzie w Moskwie nie było reprezentantów wielu innych krajów, które chociaż nie należą do światowej czołówki sportowej, mogły w niektórych dyscyplinach osiągnąć wysoko punktowane miejsca i wtedy inaczej wyglądałaby nasza sytuacja.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PosełJózefRóżański">Musimy ustalić, jaki jest cel olimpiady. Czy idea olimpijska służyć ma zbliżeniu narodów, czy jest to wyścig szlachetny, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PosełJózefRóżański">W czasie dyskusji o przygotowaniach do Olimpiady w Moskwie posłowie poddawali pod rozwagę, czy należy wysyłać na Olimpiadę naszą zasłużoną lekkoatletkę Irenę Szewińską.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PosełJózefRóżański">Ci, którzy interesują się lekkoatletyką, niepokoją się co się dzieje w niektórych dyscyplinach; czy właściwe są metody szkolenia. Dobre wyniki dała szkoła Mulaka i dlatego odstępuje się od dotychczas stosowanych metod?</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PosełJózefRóżański">Należałoby rozstrzygnąć, czy na igrzyskach mamy być reprezentowani we wszystkich dyscyplinach, czy też tylko w wybranych? Polski Komitet Olimpijski i komitety innych krajów rozstrzygnąć muszą, jakie mają być hasła olimpijskie, czy etyczne jest podwyższanie wyników sportowych poprzez stosowanie środków farmakologicznych. Bądźmy bezstronni i konsekwentni. Jeśli uważamy za słuszne niestosowanie tych środków, to wyniki osiągnięte przez nas na Olimpiadzie są bardzo dobre. Międzynarodowy Komitet Olimpijski musi jasno sprecyzować cele olimpiady: czy są to igrzyska dla sportowców amatorów nie stosujących środków dopingowych, czy też, że mają być to olimpiady patologiczne, rozgrywane pod szyldem określonych firm farmaceutycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełWłodzimierzOliwa">Dokonując rozliczenia Olimpiady, trzeba stwierdzić, że nie spełniła ona naszych nadziei zarówno w zakresie osiągniętej ilości medali, jak i punktów. Nie uzyskaliśmy postępu w stosunku do poprzedniej Olimpiady. Wysiłek wszystkich przygotowujących nasze ekipy był ogromny i kierowany właściwie. Nie zawsze dobrze przygotowana była baza i środki dla realizacji tych celów.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełWłodzimierzOliwa">Zaprezentowali dziś nam swoje opinie eksperci - byli sportowcy. Natomiast nie słyszeliśmy opinii lekarzy i psychologów. Musimy doprowadzić do tego, ażeby nasz sportowiec startując na zawodach międzynarodowych był tak spokojny jak zawodnik rosyjski czy amerykański. Wiemy, że na ogół reprezentanci wielkich narodów są silniejsi psychicznie, my niestety przegrywamy m.in. z powodu słabości psychicznej. Należałoby z tego punktu widzenia rozważyć problemy sportu na naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełWłodzimierzOliwa">W rozważaniach naszych nie uciekniemy od dnia dzisiejszego, toteż niektóre problemy wymagają jasnego rozstrzygnięcia. Niedawno w telewizji postawiono pod pręgierz zawodnika i trenera za to, że otrzymują pensje w określonych zakładach pracy, a nie są tam zatrudnieni. Była to scena żenująca, gdyż taki system obowiązywał u nas i ludzie ci, którzy w sporcie uczciwie pracowali, nie byli temu winni.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PosełWłodzimierzOliwa">Niepokojące jest to, że wiele zakładów pracy rezygnuje z utrzymywania obiektów sportowych. Niedobrze jest, jeżeli z takiego obiektu korzystali tylko zawodnicy klubów, powinni z nich korzystać wszyscy zatrudnieni w zakładzie pracy i zakład musi świadczyć na utrzymanie tych obiektów.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PosełWłodzimierzOliwa">Nasze wyniki w sporcie wyczynowym muszą być pochodną rozwoju sportu masowego. Trzeba brać przykład z innych krajów. Wychowanie sportowca wyczynowego kosztuje. W NRD już w przedszkolach, po przeprowadzeniu odpowiednich badań, typuje się dzieci, które w przyszłości mają szanse na osiąganie dobrych wyników w sporcie. Rodzice ich otrzymują specjalne dotacje, które pozwalają im na właściwe odżywianie dzieci i rekompensują koszty dowożenia ich na treningi.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PosełWłodzimierzOliwa">Niejednokrotnie już mówiliśmy o konieczności tworzenia warunków do rozwijania sportu masowego w każdej gminie. Powinny tam być obiekty sportowe - zielone hale sportowe - z których korzystać powinni wszyscy, którzy mogą uprawiać sport. Zimą, nawet mała salka odpowiednio wyposażona, może służyć do kontynuowania szkolenia sportowego.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PosełWłodzimierzOliwa">Niestety sytuacja w tym zakresie jest zła i to nie tylko na wsi, ale i w mieście. W wielu dzielnicach nie ma boiska, sali treningowej. Budujemy parkingi, ale nie obiekty sportowe. Nie musimy się przekonywać, że najsilniejsi sportowcy wyczynowi wyrastali często spośród tych, którzy kiedyś kopali piłkę szmacianą.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PosełWłodzimierzOliwa">Jeżeli chcemy osiągnąć lepsze wyniki w następnych Olimpiadach, to opracować trzeba długofalowy program działania. Pozwoli to przygotować właściwie kadrę sportową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJanSłomski">Czy do następnej Olimpiady musimy przygotowywać sportowców w tak wielu dyscyplinach? Czy nie należałoby zwrócić uwagi na te, w których osiągamy efekty, które są tradycyjnie u nas uprawiane? Np. nie jest u nas popularny pięciobój nowoczesny. Uprawia go 150 sportowców w kraju. Czy jest zatem sens wydawać pieniądze na uprawianie i propagowanie tej dyscypliny sportowej? Udział kobiet w ruchu sportowym jest niezadowalający. Należałoby prowadzić badania socjologiczne, dlaczego dziewczęta stronią od sportu wyczynowego? Może jednym z powodów jest niewłaściwe wyposażenie obiektów sportowych. Trzeba tak rozwijać poszczególne dyscypliny sportowe, aby zachęcały one dziewczęta do czynnego uprawiania sportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJózefaMatyńkowska">Dlaczego wysłaliśmy drużynę hokeistek na trawie, skoro nie wygrały one ani jednego meczu międzynarodowego? Dlaczego nie wysłaliśmy trenera Kielanówny? Droga do sportu wyczynowego prowadzi przez sport szkolny. Pracując w komisji Oświaty i Wychowania wielokrotnie wizytowałam teren i oglądałam szkolne sale gimnastyczne. W bardzo wielu szkołach sal tych nie ma, nie ma także basenów, pływalni. Działają szkolne związki sportowe, federacje sportowe, wydziały kultury i sportu. Często jednak arbitralne decyzje w sprawach sportu podejmowane są przez ignorantów. Powoduje to frustracje wśród młodzieży, a dotyczy głównie sędziowania, walkowerów, terminów meczu. Nowym obecnie problemem jest zagospodarowanie wolnych sobót. Mogłyby to być w szkołach dni sportowe, konieczna jest szersza pomoc dla uczniów czynnie uprawiających sport (m.in. dotyczy to wyjazdów na mecze, na zgrupowania). Niedobrze jest z wyposażeniem sportowców. Kadra otrzymuje wszystko, a pozostali zawodnicy prawie nic. Szkolna baza sportowa jest przestarzała. Wymaga to nie tylko uzupełnienia, ale także spojrzenia na całość zagadnień organizacyjnych, kadrowych itd. Sport ma bardzo wiele pozytywnych motywacji, które trzeba lepiej. wykorzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełBolesławKapitan">Oceny Igrzysk Olimpijskich w Moskwie i w materiałach resortu, w prasie i w dyskusji poselskiej są względnie sprawiedliwe. Nie ulega wątpliwości, że Polska zrobiła bardzo dużo, by ci, co chcieli zbojkotować Olimpiadę ponieśli fiasko. Wyniki uzyskane w niektórych dyscyplinach były zgodne z naszymi oczekiwaniami, chociaż do prognozowania wyników podchodziliśmy zbyt optymistycznie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełBolesławKapitan">Granice wyścigu, totalitaryzm, rozwój wyczynu - wszystko co przekracza pewne normy, jest po prostu deformacją. W świecie granice te przekroczono, sport wynaturza się. Powinniśmy walczyć z deformacjami i wynaturzeniami sportu. Podzielam pogląd trenera Mulaka, że w Polsce wynaturzenia zaczęły pojawiać się stosunkowo późno, że trzeba chronić wszystko to, co jest w naszej tradycji dobre. Takie możliwości są. Musimy głosić otwarcie, że my tych środków, które z człowieka robią nieczłowieka, nie możemy i nie chcemy używać. Sport wyczynowy znajduje się pod głęboką presją odgórną i oddolną. Wiele spraw rozbija się o umiejętności obrony przed tą presją, która w sumie skupia się na zawodniku. Zawodnik nie zawsze wytrzymuje nacisk społeczny w sensie psychicznym.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełBolesławKapitan">Kierownictwo GKKFiS nigdy nie wychodziło z programem nadmiernego nagradzania sportowców. Najczęściej decyzje o przydzielaniu nagród podejmowano u góry i to w trakcie zawodów. Tak było w 1974 r. na mistrzostwach świata w piłce nożnej w Monachium, tak samo było w Argentynie. Ustalenie polityki bodźcowej, systemu przyznawania nagród jest bardzo ważnym tematem dnia dzisiejszego.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełBolesławKapitan">Opracowany 2,5 roku temu mechanizm finansowania w sporcie przyniósł niezłe rezultaty. Obecnie został on częściowo rozbity. Mam obawy, że sport jako dziedzina nieprodukcyjna zostanie bardzo okrojony finansowo. Potrzebna jest zatem obrona sportu i widzę tu rolę dla Komisji. Chodzi głównie o to, aby stworzyć jak najlepsze warunki dla uprawiania tych dyscyplin sportowych, które cieszą się u nas tradycyjną sympatią, które mają zwolenników, w których uzyskujemy dobre wyniki.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PosełBolesławKapitan">W przypadku Igrzysk Olimpijskich nastąpił jednak przerost propagandy i to nad problemami technologicznymi i organizacyjnymi sportu wyczynowego. Wysoki rezultat Kozakiewicza omawiany był za granicą bardzo dobrze. Nie było jednak powodu, aby w prasie polskiej aż tak go gloryfikować. Powinniśmy teraz podjąć dyskusję nad kształtowaniem programu rozwoju sportu, nad jego konstrukcją kadrową, finansową i organizacyjną. Skończmy natomiast mówić o tym, co było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełRomanStachoń">Przyszły model sportu wyczynowego i masowego powinien stać się przedmiotem odrębnej dyskusji. W dniu dzisiejszym należy ograniczyć się do oceny wyników Igrzysk Olimpijskich w Moskwie i zasygnalizowania najbardziej istotnych dla dalszego rozwoju sportu problemów. Opierając się na opinii społeczeństwa, kibiców i działaczy o wynikach Olimpiady moskiewskiej należy stwierdzić, że ocena tej Olimpiady zawarta w materiałach GKKFiS jest zbyt optymistyczna. Nie negując wysiłku i sukcesów naszych sportowców, działaczy i trenerów, widzieć trzeba, że start na Olimpiadzie w Moskwie nie należał do udanych. Na Olimpiadę jedzie się po medale, a tych w Moskwie zabrakło. Obok danych statystycznych, zaprezentowanych w materiałach GKKFiS, można by wskazać i inne, jak np. 12 miejsce ex aequo ze Szwecją i Finlandią w punktacji medalowej. Wyjątkowa liczebność polskiej ekipy w porównaniu do reprezentacji na innych olimpiadach. Stać nas było na zdobycie 45 medali, a w tym przynajmniej 12 złotych. W całym szeregu dyscyplin nasi zawodnicy nie odegrali żadnej roli. Każdy związek sportowy powinien dokonać pełnej analizy wyników igrzysk i wyciągnąć wnioski z ujawnionych błędów i niedociągnięć. Jeżeli społeczeństwo ma ponosić koszt sportu wyczynowego, to wyniki tego sportu powinny nas wszystkich satysfakcjonować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełHenrykRafalski">Ostatnio wprowadzono w Sejmie formalny wymóg wyrażania opinii Komisji o zaprezentowanym przez resort materiale informacyjnym. Koreferent powinien wystąpić z wnioskiem formalnym o przyjęcie tego materiału do akceptacji, bądź odrzucenie go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełStefanDziedzic">Materiał dostarczony przez GKKFiS we wrześniu tego roku zawiera szereg wad, ale zawarto w nim ocenę udziału polskiej reprezentacji w XXII Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie. Ocena ta mogła stanowić podstawę dyskusji poselskiej. W związku z tym należałoby przyjąć materiał GKKFiS do wiadomości. Komisja musi jednak postawić cały szereg pytań natury ogólniejszej, a przede wszystkim pytanie o kierunki i perspektywy rozwoju polskiego sportu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełStefanDziedzic">Przewodniczący Komisji poseł Henryk Rafalski (ZSL): Należy przekazać podziękowanie i wyrazy uznania dla polskich sportowców i działaczy sportowych za osiągnięcia naszej reprezentacji w Moskwie.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosełStefanDziedzic">Do materiału zaprezentowanego przez GKKFiS można jednak zgłosić szereg zastrzeżeń. Wydaje się, że jego myślą przewodnią było zaprezentowanie blasków towarzyszących występowi naszej reprezentacji. W meandrach statystyki ukryto skrupulatnie cienie. Gdyby te same dane statystyczne miały służyć poparciu innych niż zaprezentowane tez, to mogłoby się okazać, że wyniki osiągnięte przez naszą reprezentację są daleko mniej zadowalające.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PosełStefanDziedzic">Powinniśmy się wspólnie zastanowić nad społecznym znaczeniem propagowanego wzorca olimpijskiego. W jaki sposób prezentować te wzorce, jakich zawodników przedstawiać społeczeństwu. W odczuciu społecznym czołowi zawodnicy wielu dyscyplin opływają w dostatki, niewiele pracują, a ich wyniki są często wątpliwe. Prasa natomiast przedstawia bez wyjątku wszystkich olimpijczyków jako ideowców, walczących bezkompromisowo z różnorodnymi przeszkodami, pracujących w pocie czoła, żyjących w osamotnieniu, a często niedostatku. Tego rodzaju działania są po prostu błędem politycznym i powodują wyjątkowo negatywne skutki społeczne. Można i należy upowszechniać wzorzec olimpijski, ale niech odnosi się on do tych zawodników, którzy mogą być rzeczywistym przykładem.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PosełStefanDziedzic">Wnikliwej analizy wymaga problem szkół sportowych. Należy prześledzić, jaki jest udział uczniów i absolwentów tych szkół w sporcie wyczynowym. Jeżeli jest niewielki, tzn., że szkoły te nie spełniają oczekiwań społecznych i że nie ma sensu ich utrzymywanie. Należy pamiętać, że szkoły te muszą doprowadzić do pewnej deformacji systemu o światy.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PosełStefanDziedzic">Konieczne jest dokonanie analizy przyczyn braku sukcesów w tych dyscyplinach sportu, w których na Olimpiadzie byliśmy zaledwie statystami.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PosełStefanDziedzic">Należy zadać sobie podstawowe pytanie, czy cele nakreślone w dziedzinie kultury fizycznej i sportu zostały w minionym 5-leciu osiągnięte, czy też nie. Dzisiaj nie wiadomo jeszcze, jak powinna brzmieć odpowiedź. Komisja przygotowuje jednak odpowiedni dokument do takiej ogólnej dyskusji. Dobrze by było, ażeby do współpracy przystąpili eksperci biorący udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PosełStefanDziedzic">W wyniku dyskusji powinna powstać wizja poprawy sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Komisja z wielką życzliwością i wnikliwością oceniła udział polskiej reprezentacji na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie. Przedstawiony posłom materiał pisany był w sierpniu, pod wpływem świeżych przeżyć i emocji. Dzisiaj byłby już najprawdopodobniej napisany zupełnie inaczej. Nie można jednak zgodzić się z opinią, że zawarte w materiale oceny były tendencyjne i miały na celu wyidealizowanie naszych osiągnięć na Igrzyskach. W materiale ograniczono się do zaprezentowania faktów i unikano ich interpretacji. Trudno wymagać, aby materiał był wyłącznie krytyczny. Jest oczywiste, że kierownictwo GKKFiS, podobnie jak i całe społeczeństwo, wołałoby ażeby reprezentacja Polski przywiozła z Moskwy więcej złotych medali. Należy jednak pamiętać, że o I lub II lokacie w sporcie decyduje często przypadek. Musimy wystrzegać się działań podejmowanych pod wpływem medalowej presji. Takie uproszczone traktowanie sportu i kultury fizycznej przynosi na dłuższą metę straty.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Kierownictwo GKKFiS podziela wyrażane w dyskusji niepokoje o cel i sens dalszego rozwoju sportu. Należy odpowiedzieć na pytania natury zasadniczej, co ma być celem, a co jedynie środkiem do celu. Trzeba dostrzegać i przeciwdziałać grożącym sportowi deformacjom. Jeżeli ma nastąpić w sporcie rozdwojenie, to musi si ę ono dokonać w skali międzynarodowej. Polski Komitet Olimpijski wystąpi z odpowiednimi inicjatywami na forum międzynarodowym. Nie można jednak oczekiwać, że walka w sporcie będzie mniej zacięta i brutalna. Ta walka bowiem wynika z samej istoty sportu i nadaje mu swoisty sens.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Przygotowując się do startu w Los Angeles musimy pamiętać, że ośrodek ten jest dużym skupiskiem Polonii, że miały tam miejsce pamiętne starty Kusocińskiego. Oczekiwania społeczeństwa będą na pewno nie mniejsze, aniżeli w przypadku Igrzysk moskiewskich.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Przygotowany przez GKKFiS dokument zawierający podstawowe wytyczne w dziedzinie rozwoju sportu wyczynowego powinien być wzięty pod uwagę przy pracy Komisji. Dokument ten wyraża poglądy całego zespołu ludzi zajmujących się sportem, a nie tylko wąskiego kręgu urzędników. GKKFiS oczekuje wsparcia ze strony Komisji przy wprowadzaniu systemu stypendialnego dla zawodników. Projekt przygotowany przez GKKFiS zawiera pewną lukę. Nie gwarantuje on uprawnień socjalnych oraz ciągłości pracy.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">GKKFiS oczekuje ponadto wsparcia Komisji w przeciwstawianiu się tendencji do ograniczania czasu przeznaczonego w szkołach na wychowanie fizyczne.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Słuszne są opinie o konieczności popularyzowania dobrych wzorców w sporcie, ale nie możemy wymagać, ażeby każdy sportowiec był ideałem, gdyż przecież są oni również tylko ludźmi.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">W Olimpiadzie brało udział 16-tu sportowców, z czego 9 dziewcząt - wioślarek z Wałcza, wywodzących się ze szkół mistrzostwa sportowego. Nasza opinia o tych szkołach jest dobra i w takich dyscyplinach, jak pływanie czy wioślarstwo, bez tych szkół nie moglibyśmy osiągać liczących się wyników w sporcie.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Szczegółowe oceny wyników Olimpiady dobiegają końca. Prowadzone są rozmowy z poszczególnymi klubami sportowymi.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Przewodniczący Komisji poseł Henryk Rafalski (ZSL): Wyniki dyskusji zawarte powinny być przez podkomisję w opinii.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Uwzględnić w niej należy też zgłoszoną przez przewodniczącego GKKFiS propozycje w sprawie dokonania przez Komisję oceny systemu stypendialnego dla sportowców.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Konieczne jest również przedstawienie stanowiska Komisji w sprawach finansowania sportu, co ma istotne znaczenie na tle dyskusji nad projektem planu i budżetu na 1981 rok. Rząd powinien jasno sprecyzować, jakie środki przeznacza na ten cel i jaka część dochodu dzielonego przeznaczona będzie na rozwój kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">Komisja powinna również w swojej opinii zająć stanowisko wobec dyskusji na temat świadczeń społecznych na rzecz sportu i kultury fizycznej. Wydaje się, że nie powinniśmy nic zmienić w stosunku do obecnego stanu rzeczy. Powinniśmy natomiast żądać zaostrzenia kontroli nad wydatkowaniem tych środków. Zrozumiałą rzeczą jest że ci, którzy świadczą, chcą być informowani o tym na jakie cele środki te są przeznaczane. Obiekty sportowe utrzymywane przez zakłady pracy powinny być udostępniane społeczeństwu, nie mogą z nich korzystać tylko kluby sportowe.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">W opinii naszej musimy podjąć również obronę interesów kultury fizycznej w całym systemie oświaty i edukacji. Do świadomości tych, którzy pracują nad tym systemem dotrzeć musi fakt, że podstawowe patologie, jakie występują obecnie u młodzieży, to nerwice i różnego rodzaju schorzenia psychonerwicowe. Jak można układać programy kształcenia intelektualnego, oddzielając młodzież od wysiłku fizycznego. Coraz szerzej narastają u młodzieży różnego rodzaju nałogi, które są wynikiem niedostatecznego obciążenia fizycznego. Podręczniki szkolne zawierają olbrzymi ładunek intelektualny, a nie uwzględniają w dostatecznym stopniu sfery kształtowania postaw i zachowań społecznych. Komisja chciałaby wiedzieć, do kogo należy zwrócić się w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#PrzewodniczącyGKKFiSMarianRenke">W imieniu Komisji poseł złożył na ręce przewodniczącego Komitetu Mariana Renke podziękowanie za wyniki osiągnięte przez polskich sportowców na XXII Olimpiadzie w Moskwie i prosił o przekazanie ich trenerom, sportowcom i wszystkim tym, którzy przyczynili się do ich zdobycia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>