text_structure.xml 119 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 16 min. 5.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przewodniczy na posiedzeniu Wicemarszałek Sejmu Franciszek Mazur.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Otwieram IX Sesję Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Protokół 23 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Wysoki Sejmie! Z żalem stwierdzam, że w dniu 18 czerwca br. zmarł po ciężkiej chorobie poseł woj. szczecińskiego Jan Stachura.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#komentarz">(Wszyscy wstają.)</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Proponuję, aby Sejm uczcił pamięć posła Jana Stachury chwilą ciszy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#komentarz">(Chwila ciszy.)</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Uważam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stwierdził wygaśnięcie mandatu posła Jana Stachury z dniem 18 czerwca 1956 r. — wskutek śmierci.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Do Prezydium Sejmu wpłynęło wydane na podstawie art. 78 ustawy z dnia 1 sierpnia 1952 r. — Ordynacja wyborcza do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — zarządzenie Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 5 września br. o wstąpieniu ob. Wojciecha Wolkiewicza, zastępcy posła z listy Frontu Narodowego zgłoszonej w okręgu wyborczym nr 40 w Szczecinie, na miejsce zmarłego posła Jana Stachury.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Proszę, aby Obywatel Poseł Wojciech Wolkiewicz zbliżył się do stołu prezydialnego dla złożenia ślubowania.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Wolkiewicz podchodzi do Prezydium.)</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Proszę Wysoką Izbę o powstanie.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#komentarz">(Wszyscy obecni wstają.)</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Obywatela Posła Wojciecha Wolkiewicza proszę o złożenie ślubowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełWolkiewiczWojciech">Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pracować dla dobra Narodu Polskiego i pogłębiać jego jedność, przyczyniać się do umacniania więzi władzy państwowej z ludem pracującym miast i wsi, czynić wszystko dla utrwalenia niepodległości i suwerenności oraz dla pomyślnego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Stwierdzam, że poseł Wojciech Wolkiewicz złożył ślubowanie poselskie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Obywatele Posłowie! Zanim przystąpimy do porządku dziennego, pragnę z uczuciem szczerej radości i zadowolenia powitać przybyłe na nasze obrady delegację Parlamentu Republiki Finlandii i delegację Izby Ludowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#komentarz">(Długotrwałe, huczne oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Udział dwóch zagranicznych delegacji parlamentarnych w obradach naszego Sejmu jest w obecnej sytuacji międzynarodowej wydarzeniem o szczególnym znaczeniu.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej niejednokrotnie dał wyraz temu, że wymiana delegacji parlamentarnych między wszystkimi krajami na całym świecie, bez względu na ich ustrój społeczny, gospodarczy i polityczny, stanowi istotny i rzeczowy element sprzyjający wzajemnemu poznaniu się różnych narodów, wzajemnemu zrozumieniu, a tym samym służy sprawie ugruntowania pokoju na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Doświadczenia poszczególnych okresów wskazują, że szereg wzajemnych wizyt delegacji parlamentarnych w różnych krajach uwieńczony został pełnym sukcesem.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z zadowoleniem stwierdza, że wymiana delegacji poselskich między Polską i innymi krajami przyczynia się do zacieśnienia przyjaznych stosunków z innymi narodami.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Sejm nasz chętnie korzystał z zaproszeń otrzymanych od parlamentów różnych krajów i delegował swoich przedstawicieli, jednocześnie zaś posłowie na Sejm rozwijają żywą działalność w ramach Unii Międzyparlamentarnej — organizacji, która skupia parlamentarzystów różnych krajów. Organizacja ta wprowadzając w życie zasady uniwersalizmu odegrać może poważną rolę w rozwoju pokojowych stosunków i wzajemnie wygodnej współpracy między narodami całego świata.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Przyjęcie naszych zaproszeń przez parlament Republiki Finlandii i Izbę Ludową Niemieckiej Republiki Demokratycznej świadczy o tym, że przyjaciele nasi w Finlandii i Niemieckiej Republice Demokratycznej podzielają nasz pogląd o potrzebie rozwijania stosunków między parlamentami różnych krajów w imię umacniania pokoju i dobrych stosunków międzynarodowych w Europie.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Obywatele Posłowie! Pragnę w imieniu naszego Sejmu serdecznie powitać delegację parlamentu Finlandii, z I wiceprzewodniczącym Väinö Olavi Leskinen na czele.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Parlamentarną delegację Finlandii witamy w naszym kraju po raz pierwszy, jednakże nie po raz pierwszy spotykamy się z parlamentarzystami fińskimi. Nasi posłowie na Sejm z wdzięcznością wspominają serdeczną gościnność, z jaką parlament Finlandii podejmował w 1955 r. doroczny Kongres Unii Międzyparlamentarnej.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Wyrażamy przekonanie, iż oba nasze nadbałtyckie narody są w równej mierze zainteresowane w sprawie pokojowego uregulowania wszystkich spornych spraw w Europie.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Wyrażamy przekonanie, że oba nasze narody są w równej mierze zainteresowane w tym, aby jak najbardziej rozwijać i rozszerzać wzajemną współpracę gospodarczą i kulturalną.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Jesteśmy przekonani, że pobyt delegacji fińskiej, nawiązane kontakty, zapoznanie się z naszym krajem przyczyni się do pogłębienia przyjaznej współpracy między Polską i Finlandią.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Obywatele Posłowie! W imieniu Sejmu serdecznie witam przybyłą na nasze obrady delegację Izby Ludowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej z członkiem Prezydium Izby Ludowej, Fryderykiem Ebertem na czele.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Z Niemiecką Republiką Demokratyczną łączą nas bliskie, serdeczne i przyjazne stosunki oraz współpraca. Jesteśmy przekonani, że wizyta delegacji Izby Ludowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej w naszym kraju i nawiązanie osobistych kontaktów z przedstawicielami Izby Ludowej NRD przyczyni się do pogłębienia przyjaźni i współpracy.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Polską Rzeczpospolitą Ludową i Niemiecką Republikę Demokratyczną łączą dzisiaj wspólne interesy i wspólne dążenia.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Naród polski w pełni popiera dążenia narodu niemieckiego do zjednoczenia i utworzenia pokojowych i demokratycznych Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Społeczeństwo polskie pomne historycznych doświadczeń z uczuciem zaniepokojenia przyjmuje wiadomości z zachodnich Niemiec, które świadczą o tym, że wbrew interesom narodu niemieckiego, wbrew umowom poczdamskim prowadzi się w Niemczech zachodnich politykę militaryzacji, politykę zbrojeń, politykę walki z siłami postępu. Bezprawna delegalizacja Komunistycznej Partii Niemiec jest jednym tego dowodem.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Wierzymy jednak, że siły pokoju są dzisiaj zbyt potężne, aby polityka przygotowywania nowej agresji mogła być uwieńczona sukcesem. Sądzimy, że siły pokoju należy nadal umacniać i rozwijać, że trzeba skupić wszystkie wysiłki, aby stosunki między narodami, rozwijały się wszechstronnie, aby pokój między narodami zapanował ostatecznie i niepodzielnie.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Wysoki Sejmie! Jesteśmy głęboko przekonani, że obie wizyty przyczynią się do lepszego poznania i zacieśnienia przyjaznych stosunków między naszymi narodami i stanowić będą poważny wkład w walce o pokój na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Jeszcze raz witam serdecznie naszych Drogich Gości.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Niech żyje współpraca między parlamentami wszystkich krajów!</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Niech żyje pokój!</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Porządek obrad IX sesji Sejmu został Obywatelom Posłom rozdany. Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Stwierdzam, że porządek obrad IX sesji, zaproponowany przez Radę Seniorów, został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-4.30" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Proszę Przewodniczącego delegacji Parlamentu Finlandii Väinö Olavi Leskinen o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami:)</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#Komentarz">Panie Marszałku Sejmu Polskiego, Panowie Posłowie na Sejm Polski!</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#Komentarz">My, delegacja parlamentarna Finlandii, spędzamy już siódmy dzień w Polsce. Sposób, w jaki zostaliśmy tu przyjęci, nie pozostawia żadnej wątpliwości co do serdeczności uczuć wobec nas.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#Komentarz">Gdańsk z jego nabrzeżami, Gdynia z jej portem, Kraków będący ośrodkiem starej kultury polskiej, wielkie centrale przemysłowe, jak Nowa Huta i Stalinogród, wreszcie Warszawa, serce Polski — wszystkie te miasta okazały szczerą radość z odwiedzin przedstawicieli narodu fińskiego. Możemy Was zapewnić, że dla nas również wizyta ta jest radością.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#Komentarz">Pomimo że nasze reprezentacyjne Zgromadzenia Parlament Finlandii i Sejm Polski w praktyce działają w sposób, który pod pewnymi względami się różni, jednakże mają one do rozwiązania problemy, które w zasadzie są wspólne dla wielu narodów, a mianowicie: wzrost produkcji, podniesienie poziomu życia oraz rozpowszechnienie i rozwój oświaty i kultury.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#Komentarz">My próbowaliśmy rozwiązać nasze sprawy — polityki i ekonomii — według własnego uznania. Wyście uczynili to samo. Właśnie na gruncie naszej obecnej wizyty chciałbym z naciskiem podkreślić, jak ważną jest sprawą, aby popełnione na świecie błędy przeszłości już się nie powtórzyły, aby wolni ludzie mogli żyć w zgodzie, harmonii i wzajemnym zrozumieniu.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#Komentarz">Kraj nasz nie posiada takich bogactw naturalnych jak Wasz kraj. Finlandia jednak musi zapewnić byt swojemu narodowi. Czynimy to na swój sposób, starając się znaleźć należne sobie miejsce wśród innych narodów. Doświadczenie uczy, że nie jest to trudne, gdy usiłowanie takie jest szczere. Wydaje mi się, że inne narody dostrzegły uczciwe wysiłki Finlandii.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#Komentarz">Drodzy Polacy!</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#Komentarz">My — Finowie — kochamy Was. Kochamy i cenimy Waszą przyjaźń, Waszą pasję twórczą, Waszą odwagę, Wasz patriotyzm. My, tak jak i Wy, pragniemy wspólnie lepszej przyszłości, szczęścia, pokoju i bezpieczeństwa. Nie słowa wiodą do tego celu. Wymaga to pracy, pracy i jeszcze raz pracy. Wymaga to przede wszystkim wyrozumiałości i niezwyciężonego ducha. Wymaga poczucia sprawiedliwości i poszanowania praw człowieka; innymi słowy wymaga tego, co my uważamy za demokrację, pokój, przyjaźń między ludźmi i między narodami. My, tak jak i Wy — reprezentanci narodu polskiego — mamy nadzieję, że takie dzieło, w istocie swojej słuszne i sprawiedliwe, może dokonać się w wielkim marszu ludzkości.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#Komentarz">Pozdrawiam Pana i dziękuję, Panie Marszałku Sejmu Polskiego — a za Pańskim pośrednictwem cały naród polski.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Proszę o zabranie głosu Przewodniczącego delegacji Izby Ludowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej Fryderyka Eberta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami:)</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#Komentarz">Panie Marszałku, Wielce Szanowni Posłowie Wysokiego Sejmu, drodzy Przyjaciele i Towarzysze!</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#Komentarz">W imieniu delegacji Izby Ludowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej dziękuję za uprzejme zaproszenie do odwiedzenia Polski Ludowej oraz za Wasze serdeczne słowa powitania.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#Komentarz">Przekazujemy Wam jednocześnie pozdrowienia ludności Niemieckiej Republiki Demokratycznej, jak również — śmiem to chyba powiedzieć — pozdrowienia sił demokratycznych całych Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#Komentarz">Wzajemne odwiedzanie delegacji parlamentów, na których w obecnym okresie spoczywa szczególnie duża odpowiedzialność za utrzymanie i zabezpieczenie pokoju, zapoczątkowane zostało deklaracją Rady Najwyższej Związku Radzieckiego z dnia 9 lutego 1955 r., skierowaną „do wszystkich narodów i parlamentów”.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#Komentarz">Deklaracja stwierdziła, że nawiązanie bezpośrednich kontaktów pomiędzy parlamentami oraz „wystąpienia dyskusyjne delegacji parlamentarnej jednego kraju w parlamencie drugiego kraju odpowiadać będzie dążeniu narodów do rozwoju przyjaznych stosunków i współpracy.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#Komentarz">Jak wielką jest odpowiedzialność wynikająca dla nas wszystkich z tego zadania, widocznym stało się po ogłoszeniu przez Radę Najwyższą Związku Radzieckiego „Odezwy w sprawie rozbrojenia”, skierowanej do wszystkich parlamentów świata.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#Komentarz">Odezwa ta zwróciła naszą uwagę „na problem zaniechania wyścigu zbrojeń oraz na zakaz broni atomowej i wodorowej jako na najpilniejsze i najważniejsze problemy chwili obecnej, głęboko poruszające narody całego świata”.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#Komentarz">Odezwę tę poprzedziły postanowienia Związku Radzieckiego odnośnie redukcji liczebnego stanu sił zbrojnych o 2 miliony osób, o ograniczeniu uzbrojenia i wojskowej techniki oraz o zmniejszeniu! wydatków Związku Radzieckiego na cele wojskowe. Siadem tego poważnego wkładu w dzieło utrwalenia pokoju między narodami poszła razem z Polską Ludową, która zredukowała swe siły zbrojne o 97 tys. osób, i innymi krajami demokracji ludowej także Niemiecka Republika Demokratyczna. Zredukowała ona liczebny stan swych sił zbrojnych o 30 tys. osób — do 90 tys. osób. Jednocześnie zaproponowaliśmy ograniczenie sił zbrojnych w obu częściach Niemiec, uzupełnianie sił zbrojnych tylko drogą dobrowolnego zgłaszania się do służby wojskowej i wysunęliśmy wniosek o stopniowym wycofaniu obcych sił zbrojnych z terytorium Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#Komentarz">Wszystkie wymienione wnioski Izby Ludowej i Rządu Niemieckiej Republiki Demokratycznej, jak i wiele innych wniosków skierowanych do Bundestagu i do Rządu Niemieckiej Republiki Federalnej, jak na przykład w sprawie zakazu stacjonowania broni atomowej na obszarze Niemiec, odpowiadają dążeniu większości narodu niemieckiego do nawiązania współpracy pomiędzy obu parlamentami i rządami niemieckimi w interesie zbliżenia obu państw niemieckich. Propozycje te znalazły mocny i przychylny oddźwięk w masach pracujących Niemiec Zachodnich, a w szczególności wśród robotników o socjaldemokratycznej orientacji, lecz mimo to trafiły na opór większości Bundestagu, składającej się z przedstawicieli wielkich obszarników, bankierów i przemysłowców, którzy obezwładnieni w Niemieckiej Republice Demokratycznej, trzymają w Niemczech Zachodnich faktyczną władzę polityczną i ekonomiczną w swych rękach. Władzy tej nadużywają oni dla swych kapitalistycznych i imperialistycznych celów, przeciwko interesom całego narodu niemieckiego, idącym w kierunku zjednoczenia narodowego na pokojowych i demokratycznych zasadach.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#Komentarz">Z całą słusznością potwierdziła Izba Ludowa w ub. tygodniu stwierdzenie Rządu Niemieckiej Republiki Demokratycznej, że „obecny rząd boński kontynuuje przestępcze tradycje niemieckiego militaryzmu i faszyzmu”, zarówno w dziedzinie polityki zagranicznej, jak i w polityce wewnętrznej.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#Komentarz">Rząd Niemieckiej Republiki Federalnej tak ściśle jest związany z siłami imperialistycznymi całego świata, że na wzrastające zrozumienie wszystkich narodów konieczności skierowania polityki międzynarodowej na tory odprężenia i porozumienia wciąż jeszcze odpowiada żądaniem kontynuowania zimnej wojny i wzmożenia wyścigu zbrojeń.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#Komentarz">Podpisanie układów paryskich, włączenie Niemiec Zachodnich do Unii Zachodnio-Europejskiej i do Organizacji Paktu Północno-Atlantyckiego, wprowadzenie powszechnego obowiązku służby wojskowej, trwające w Niemieckiej Republice Federalnej gorączkowe prace nad organizowaniem nowego Wehrmachtu pod komendą dawnych generałów hitlerowskich i wyposażenie go w najnowocześniejszą broń nie pozostawiają żadnej wątpliwości co do rzeczywistej treści polityki rządu NRF. Całkiem otwarcie mówi się tam w kołach rządzących o tym, że 500-tysięczna armia już nie wystarcza do przeprowadzenia „wojny lokalnej” bez zastosowania broni atomowej. Nie przemilcza się również, co należy rozumieć pod wyrazem „wojna lokalna” w Europie. Jest to wojna, która według wzoru hitlerowskiego umożliwić ma niemieckiemu militaryzmowi „ponowny marsz na Wschód”.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#Komentarz">Jakie znaczenie ma odrodzenie niemieckiego militaryzmu dla wewnętrznej polityki NRF wykazał m. in. wyrok, ferowany ostatnio przeciwko Komunistycznej Partii Niemiec. Potwierdził on dawne doświadczenie, że panowanie militaryzmu i zniesienie demokratycznych praw narodu oznaczają dwie strony tego samego medalu. Jednym celem delegalizacji Komunistycznej Partii Niemiec jest przeszkodzenie zjednoczeniu Niemiec na pokojowych zasadach oraz utorowanie drogi, wiodącej do ustanowienia przemocą reżimu monopolistów i militarystów na obszarze całych Niemiec — po to, by zrealizować ich wojenne plany w Europie. Nikt nie może mieć wątpliwości co do istoty tych planów, kto czyta dziś w prasie zachodnio-niemieckiej, że „pewnego dnia trzeba będzie pogodzić się nawet z gorzką koniecznością wojny domowej”.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#Komentarz">Przypominamy narodom europejskim oraz narodom całego świata, że w roku 1933 panowanie faszystów również rozpoczęło się od antydemokratycznych aktów przemocy przeciwko bojownikom narodu niemieckiego, walczącym o demokrację i pokój. Panowanie to zakończyło się podbojem i okupacją przez faszystów hitlerowskich wszystkich prawie krajów europejskich.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#Komentarz">I tutaj właśnie, w Waszym kraju i w Waszej Warszawie, bestialstwo i barbarzyństwo hitlerowskich faszystów dokonywały prawdziwych orgii. Nigdy nie wolno nam o tym zapomnieć. Każdym czynem naszym powinniśmy wyciągać właściwe wnioski z tych zbrodni faszystowskich, dokonanych przeciwko ludzkości, gdyż inaczej równałoby się to profanacji pamięci nieśmiertelnych bohaterów Warszawy, bohaterów narodu polskiego, pamięci ofiar poniesionych przez pokój miłującą ludzkość. Oznaczałoby to utorowanie niemieckim militarystom i faszystom drogi do nowych zbrodni.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#Komentarz">W tak zaszczytnej dla ludności Niemieckiej Republiki Demokratycznej chwili z wdzięcznością w sercu chylimy dziś czoła przed odważnymi synami i córkami narodu polskiego, którzy w walce wyzwoleńczej przeciwko hitlerowskiemu okupantowi ponieśli jednocześnie duże ofiary dla wyzwolenia naszego kraju od faszyzmu hitlerowskiego. Poczuwamy się również do obowiązku wspomnieć z uznaniem o heroicznych wysiłkach polskiego ludu pracującego, który przez wykonanie planu 6-letniego przyczynił się do umocnienia sił obozu socjalizmu. Podniosło to w opinii całego świata zarówno szacunek dla narodu polskiego, jak i autorytet Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, czego świadectwem jest między innymi udział zagranicznych delegacji parlamentarnych w dzisiejszych obradach Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#Komentarz">W obliczu tych osiągnięć narodu polskiego, które nie pozostały bez wpływu na zasadniczą zmianę sytuacji na świecie, do symbolu urasta fakt, że właśnie w Warszawie do skutku doszło tak wielkie dzieło solidarności międzynarodowej celem zabezpieczenia Europy przed nową agresją niemieckiego militaryzmu, jak „układ o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy”, podpisany dnia 14 maja 1955 r. Układ ten, poza jego postanowieniami wojskowymi, zobowiązuje sygnatariuszy do umocnienia i utrwalenia ich przyjaznego powiązania ze Związkiem Radzieckim, z państwami obozu socjalistycznego i ze wszystkimi krajami strefy pokoju. Izba Ludowa, rząd i ludność Niemieckiej Republiki Demokratycznej zobowiązania te wiernie wykonają.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#Komentarz">Istnienie Niemieckiej Republiki Demokratycznej stanowi pewną gwarancję dla wszystkich narodów, że w przyszłości Niemcy zostaną zjednoczone w jedno miłujące pokój, demokratyczne i niezawisłe państwo, które utrzymywać będzie przyjazne stosunki ze wszystkimi krajami i narodami. Jesteśmy szczególnie zainteresowani w tym, by Morze Bałtyckie pozostało tym, czym jest: Morzem Pokoju. Dlatego też pragniemy utrzymywać dobrosąsiedzkie stosunki ze wszystkimi krajami nadbałtyckimi tak samo, jak i z innymi sąsiadami Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#Komentarz">Historia stosunków między niemieckim i polskim narodem obfituje w przykłady zbrojnych zatargów, do których raz po raz nasze narody były pchane przez szlachtę, obszarników, przez monopole i kapitał finansowy. Jednocześnie mamy obok tego piękne przykłady bojowej solidarności i szlachetnej przyjaźni między niemieckim a polskim narodem.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#Komentarz">W ub. niedzielę w obecności polskiego ambasadora Stanisława Albrechta odsłonięte zostało popiersie narodowego poety polskiego Adama Mickiewicza. Uroczysty ten akt przypomniał nam więzy przyjaźni, jakie łączyły Johanna Wolfganga von Goethe z Adamem Mickiewiczem i Antonim Edwardem Odyńcem.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#Komentarz">Poczynając od Powstania Listopadowego, któremu wybitni poeci niemieccy poświęcali swe utwory, poprzez uroczystości w Hambachu w 1832 r., podczas których wysunięty postulat przyjaźni niemiecko-polskiej odegrał dużą rolę, poprzez oswobodzenie przez niemieckich rewolucjonistów patriotów polskich, uwięzionych w 1848 r. w Berlinie, poprzez nazwiska Marksa i Engelsa, Róży Luxemburg i Juliana Marchlewskiego — przebiega nierozerwalna nić przyjaźni niemiecko-polskiej, ponad mogiłą Ernesta Thälmanna aż do naszych dni budowy socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#Komentarz">Po stuleciu walki i cierpień, jakich doznały oba nasze narody, doniosłą, historyczną rzeczywistością stały się prorocze słowa Georga Herwegha, który powiedział: „Nie może być wolnych Niemiec bez wolnej Polski, jak i wolnej Polski bez wolnych Niemiec być nie może”. Również Fryderyk Engels powiedział, że „niemożliwym jest wyzwolenie Niemiec bez jednoczesnego wyzwolenia Polski spod ucisku niemieckiego”. Znane są także słowa Karola Marksa, który stwierdził, że „utworzenie demokratycznej Polski jest pierwszym warunkiem dla utworzenia demokratycznych Niemiec...”.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#Komentarz">Na wschód i zachód od nienaruszalnej granicy przyjaźni i pokoju nad Odrą i Nysą, w Niemieckiej Republice Demokratycznej jak i w Polsce Ludowej, władzę w swe ręce wzięli robotnicy i chłopi. Oni kształtują pokojową i szczęśliwą naszą przyszłość i potrafią wystąpić w obronie tej granicy pokoju. Nie ma ani w Niemieckiej Republice Demokratycznej, ani w Polsce Ludowej takich klas lub ugrupowań, które by dążyły do podboju obcych krajów i do ujarzmienia obcych narodów.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#Komentarz">Ustanowiliśmy w naszych krajach ustrój demokracji ludowej, który w obecnych warunkach najbardziej odpowiada interesom mas pracujących. Nie udało nam się jednak w Niemieckiej Republice Demokratycznej w pełnym zakresie wciągnąć mas ludności do stałej i decydującej współpracy przy rozwiązywaniu zadań państwowych, jak by to trzeba było dla rozwoju socjalistycznej demokracji. Tak samo, jak Wy, zdobywamy w trakcie szerokiej dyskusji z ludem te doświadczenia, których wykorzystanie i praktyczna realizacja doprowadzi do szerokiej demokratyzacji naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#Komentarz">Po raz pierwszy w historii naszych narodów stworzone zostały przesłanki dla prawdziwej przyjaźni narodów, gdyż kształtuje ją duch internacjonalizmu proletariackiego, tego ostrego oręża klasy robotniczej w walce o wyzwolenie ludzkości od wyzysku kapitalistycznego, w walce o suwerenność i niezawisłość narodową.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#Komentarz">Urzeczywistniliśmy dziś to, o czym mówił patriota polski Zatwarnicki podczas uroczystości w Hambachu dnia 27 maja 1832 r.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#Komentarz">„Nie było nigdy dwóch narodów, które by były bardziej godne siebie, niż narody polski i niemiecki, nigdy nie było piękniejszej i mocniejszej więzi między narodami niż obecnie między Polską a Niemcami.” Pragnienie Zatwarnickiego, by więź ta „stała się szczęściem również dla przyszłych pokoleń” zostanie zrealizowane, gdyż więź ta ma za podstawę wspólną naszą przyjaźń z narodami Związku Radzieckiego, które obronią jej przed napaścią i wojną i uczynią niezniszczalną.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#Komentarz">Pozwólcie mi, że zakończę wyrażeniem nadziei, iż w niedługim czasie wolno nam będzie powitać również delegację Sejmu Polskiego w Niemieckiej Republice Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#Komentarz">Niech żyje Polska Rzeczpospolita Ludowa!</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#Komentarz">Niech żyje Przyjaźń Niemiecko-Polska!</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#Komentarz">Niech żyje wspólna walka o pokój, demokrację i socjalizm!</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Teraz zrobimy przerwę 15-minutową.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Po przerwie głos zabiorze Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Ogłaszam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 17 do godz. 17 min. 35.)</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Przystępujemy do punktu I porządku obrad: Sprawozdanie Prezesa Rady Ministrów o pracach Rządu w dziedzinie aktualnych zagadnień gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#WicemarszałekFranciszekMazur">Głos zabierze Prezes Rady Ministrów ob. Józef Cyrankiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#komentarz">(Powitany hucznymi oklaskami:)</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#Komentarz">Wysoki Sejmie! Przemówienie moje na obecnej sesji ma na celu poinformowanie Wysokiej Izby o zasadniczych kierunkach prac Rządu w chwili obecnej, o tym, co zostało dokonane w okresie dzielącym nas od poprzedniej sesji, jak również o zadaniach i planach na okres najbliższy.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#Komentarz">Od rządowego exposé, związanego z przedstawieniem Sejmowi budżetu, minęły z górą cztery miesiące, miesiące brzemienne w wydarzenia, nacechowane niezwykłym spotęgowaniem tętna życia politycznego. Na tle tego rozwoju naszego życia wewnętrznego wydaje się być rzeczą słuszną częstsze i bardziej niż dotąd wyczerpujące informowanie Sejmu o działalności i pracach Rządu. Stąd słuszna niewątpliwie inicjatywa tej sesji, która przecież nie jest związana z żadnym — jakby określić — kalendarzowym obowiązkiem Sejmu, jak budżet czy plan wieloletni.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#Komentarz">Wzrost roli i autorytetu Sejmu stanowi jeden z bardzo istotnych czynników procesu demokratyzacji. Poprzednia sesja Sejmu, jak również prace komisji sejmowych w okresie między sesjami wskazują dobitnie, że nasz ludowy parlamentaryzm kształtuje się w sposób samodzielny i kształtuje w sposób twórczy swoje formy działania, odnajduje właściwe drogi i metody spełniania tych funkcji, które przypadają mu w udziale w ramach Konstytucji. Jest to tym istotniejsze, że jako najwyższy organ władzy państwowej w Polsce Sejm znajduje się w centrum uwagi społeczeństwa, jego praca i debaty są dla najszerszych kół opinii publicznej jednym z mierników, są sprawdzianami postępu demokratyzacji. Jego prace i debaty powinny być dla wszystkich innych organów władzy państwowej drogowskazem orientującym, jak i którędy winniśmy sami zdążać ku najpełniejszej ludowej demokracji. Pragnę też podkreślić, że Rząd jest zdecydowany zrobić wszystko, by ułatwić Sejmowi spełnianie jego obowiązku, by przełamać wszelkie opory, jakie na jego drodze stwarzać jeszcze może konserwatyzm i wyrastające ze złych nałogów przeszłości opory.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#Komentarz">Jestem przekonany, że w miarę dalszych postępów demokratyzacji, w miarę ustalania się i formowania nowych zwyczajów naszego młodego ludowego parlamentaryzmu wytwarzać się będą coraz nowsze, lepsze, najbardziej rozmaite formy, metody wzajemnej harmonijnej współpracy między Sejmem a Rządem. Zda jemy sobie sprawę, że prawidłowe spełnianie przez Sejm jego funkcji ustawodawczych i kontrolnych stwarza właściwe warunki dla sprawnej i dobrej pracy Rządu i wszystkich innych organów władzy ludowej.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#Komentarz">Tu w Sejmie niewątpliwie powinien znajdować się główny warsztat pracy ustawodawczej, a od właściwego ustawodawstwa zależy w poważnym stopniu funkcjonowanie całej machiny państwowej, co nie zawsze docenialiśmy w przeszłości. Z tym większą z naszej strony aprobatą spotyka się obecnie program ożywienia prac i wzrost inicjatywy posłów, komisji sejmowych w pracach ustawodawczych, coraz bardziej wnikliwe i krytyczne spojrzenie Sejmu i komisji na projekty ustaw.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#Komentarz">Rząd zgodnie z poczynionymi już przyrzeczeniami dąży do ograniczenia praktyki dekretowej, czego dowodem jest chociażby zmniejszona liczba dekretów, jakkolwiek zmniejszona jeszcze na pewno niedostatecznie. Rząd zmierza również do tego, by projekty ustaw były przygotowywane w takim czasie, by Sejm miał wszelkie możliwości swobodnego ustosunkowania się do nich. I w tej dziedzinie zdarzają się jeszcze trudności.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#Komentarz">Jeżeli chodzi o dekrety, to wydaje się rzeczą słuszną opracowanie nowej procedury zatwierdzania dekretów przez Sejm. Przy dotychczas obowiązującej procedurze Sejm może jedynie zatwierdzić dekret, albo go odrzucić. Tymczasem chodzi nieraz o poprawki, poprawki częściowe, nie zasadnicze, których obecnie się nie wprowadza, żeby nie odrzucać całości.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#Komentarz">Wydaje się, że inicjatywa komisji sejmowej, która zaproponowała zmianę istniejącej w tej dziedzinie procedury, wydaje się ze wszech miar słuszna.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#Komentarz">Przy okazji pragnę poruszyć sprawę interpelacji poselskich. Rząd przywiązuje wielką wagę do szybkiej i wyczerpującej odpowiedzi na interpelacje.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#Komentarz">Wiem, że istnieją jeszcze na ten temat słuszne i uzasadnione skargi, jeżeli chodzi o terminowość odpowiedzi. Wydane zostały odpowiednie zarządzenia, żeby te wypadki zwłoki nie powtarzały się. Przywiązując tak wielką wagę do właściwego ukształtowania roli Sejmu zgodnie z Konstytucją, Rząd postępuje zgodnie z przyjętą polityczną linią obecnego okresu pogłębiania ludowej demokracji. Weszliśmy na tę drogę już dość dawno i pragniemy kroczyć nią konsekwentnie, nie zbaczając z niej. Utwierdzeniem nas na tej drodze były uchwały VII Plenum KC PZPR. Wielodniowe obrady tego Plenum, wokół których skupiła się napięta uwaga całego społeczeństwa, uwieńczone zostały jednomyślnym powzięciem dwóch zasadniczych uchwał. Zespolenie w tych uchwałach dwóch nieodłącznie ze sobą związanych, przedstawionych obecnie ogólnonarodowych zadań: stopniowego, ale realnie odczuwalnego podnoszenia poziomu życia ludzi pracy oraz ludowej. demokratyzacji życia społecznego w Polsce — to zadania, które odpowiadają najgorętszym dążeniom olbrzymiej większości narodu. Uchwały te, wskazujące kierunki i metody urzeczywistniania tych dążeń i zadań, przyjęte zostały z powszechną aprobatą i mogą być uważane z całą pewnością za wyraz woli ludu. Dlatego będą one i są podstawą działania Rządu. Możliwie szybka, sprężysta, skuteczna realizacja tych uchwał, decydująca o naszych postępach we wszystkich dziedzinach życia, jest główną troską Rządu.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#Komentarz">Nie zamierzam się wdawać tutaj w omawianie uchwał VII Plenum KC PZPR. Pragnę jedynie mówić o tym, jak wpływają one na kierunek pracy Rządu, jakie są już efekty, jakie będą nasze wysiłki zmierzające do tego, aby uchwały te przyoblekały się jak najszybciej, jak najpełniej w realny kształt.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#Komentarz">Jestem najgłębiej przekonany, że ten sam cel przyświeca Sejmowi. Uchwały VII Plenum wyrosły z ducha nowych czasów, do których bramę dziejową otworzył XX Zjazd KPZR, a kształtowały się w ogniu tej wielkiej debaty narodowej, której widownią był nasz kraj przez ostatnie miesiące, kształtowały się w ogniu doświadczeń całego 12-lecia i doświadczeń ostatnich miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#Komentarz">Jest to znak naszych czasów, że tak się właśnie wykuwa teraz myśl polityczna w naszym kraju, że jest ona wykwitem kolektywu, wysiłku milionów ludzi dobrej woli, patriotów, którzy w tej wielkiej debacie zabierali głos, że nie ma w sobie nic z podanego do wierzenia objawienia. Były w tej debacie głosy słuszne i niesłuszne, mądre, były fałszywe, były głosy bezcenne, ale zdarzały się i bezwartościowe. Były głosy przeniknięte najgłębszą troską o polską rację stanu i o zwycięstwo socjalizmu, zdarzały się również głosy obce nam, a nawet wręcz wrogie. Tak zresztą musi być. Prawda i słuszność wykuwają się w ścieraniu poglądów słusznych i niesłusznych, naszych i obcych. Rolą Partii i jej kierowniczego ciała — Komitetu Centralnego było torowanie drogi i zapewnienie zwycięstwa poglądom słusznym, uogólnianie ich i przekuwanie w program działania Partii i mas. Uchwały VII Plenum to właśnie zgodne z takim działaniem Partii podsumowanie tej wielkiej debaty na jej określonym etapie. Odsianie wielkich wartości twórczych wyrażonych w dyskusji narodowej od złych, fałszywych, błędnych, szkodliwych czy wrogich poglądów. Wybranie tego, co nas prowadzi szybciej, lepiej, skuteczniej ku socjalizmowi, dobrobytowi mas i umodnieniu naszej Ojczyzny, a bezwzględne odrzucenie i krytyka tego, co jest zaporą na naszej drodze, co ściągałoby kraj na manowce i śliskie ścieżki. Uchwały są więc wspólnym dziełem twórczej myśli całej Partii i całego narodu. Tak realizuje się w praktyce kierownicza rola klasy robotniczej i jej awangardy — Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#Komentarz">VII Plenum dokonało wszakże jeszcze jednego ważnego dzieła. Nie jest tajemnicą i nie próbowaliśmy tego na Plenum ukrywać, że pomiędzy Partię a poszczególne środowiska wkradła się nuta rozdźwięku i nieufności. Nuta, która, pozostawiona samej sobie, mogłaby w dalszej konsekwencji zazgrzytać groźnym fałszem i zakłócić jedność narodu w walce o pokój i socjalizm. Wychwyciliśmy tę nutę może nie dość wcześnie, niemniej wychwyciliśmy ją. I Partia uznała za swe najważniejsze i najpilniejsze zadanie usunąć wszelki rozdźwięk, wszelką szczelinę nieufności, jaka zakradła się w stosunki z niektórymi środowiskami ludzi pracy. Mówiliśmy na VII Plenum, jak istotne dla naszej władzy jest przywrócenie pełnego, niezakłóconego niczym zaufania między społeczeństwem a władzą ludową. Doniosłą jest sprawa reedukacji całego aparatu administracyjnego i gospodarczego, aby uświadomił sobie w pełni, że jest on na usługach obywatela, nie zaś na odwrót. Właściwe ustosunkowanie się organów władzy ludowej do społeczeństwa jest kamieniem węgielnym ludowej demokracji. Wszystkie organa tej władzy muszą sobie w pełni uświadamiać, że są mandatariuszami społeczeństwa, powołanymi do służby narodowi, podporządkowanymi kontroli społecznej.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#Komentarz">W tym duchu pragniemy wychowywać cały aparat władzy ludowej, każdego, funkcjonariusza, każdego urzędnika od najwyższego do najniższego. W tym duchu musi pójść dzieło wychowania mas, aby coraz lepiej umiały korzystać i słusznie politycznie korzystać ze swych praw, aby tym bardziej świadomie wykonywały swe obowiązki wobec społeczeństwa, to znaczy wobec siebie samych.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#Komentarz">Nie są to rzeczy proste ani łatwe, zwłaszcza na tle starych nawyków i narowów w aparacie państwowym. Jednakże VII Plenum wytyczyło takie właśnie zadanie całej Partii i takie zadanie Rządowi i podległym mu organom. Rząd i cały aparat państwowy musi dokonać maksymalnego wysiłku, aby to zadanie zrealizować. Taki jest przecież ogólny wniosek z wielkiej debaty narodowej. Talki jest pogląd Sejmu, wyrażony na plenum i w komisjach.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#Komentarz">Jest rzeczą oczywistą, że w tej chwili uwagę całego społeczeństwa zaprząta problematyka gospodarcza. Na VII Plenum KC PZPR mówiono o tych sprawach bez osłonek. I bez osłonek pragnę z tej trybuny stwierdzić, że sytuacja gospodarcza nie jest łatwa i wymaga skoncentrowanego wysiłku ze strony Rządu i całego społeczeństwa. Należy jednak stwierdzić, że właśnie dzięki wyczerpującej na ten temat dyskusji, przeprowadzonej na łamach prasy, na zjazdach naukowych, a przede wszystkich na tysiącach zebrań w zakładach pracy, dyskusji uwieńczonej gruntowną analizą problematyki ekonomicznej na VII Plenum — uzyskaliśmy jasny obraz rzeczywistej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#Komentarz">Dlatego dobrze się stało, że dyskusja, jawna, ostra, krytyczna dyskusja na te tematy toczyła się i toczy jeszcze w kraju. Pozwoliła nam ona ustalić prawidłową ocenę planu 6-letniego, jak również wyciągnąć wnioski przy opracowywaniu nowego, 5-letniego planu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#Komentarz">Ocena planu 6-letniego była zagadnieniem ogromnej wagi. Tu nie chodziło o akademickie i teoretyczne jedynie spory -na temat przeszłości. Tu chodziło o bardzo istotne elementy polityki i gospodarki na dziś i na jutro. Jest rzeczą zrozumiałą, że na tle trudności związanych z realizacją planu 6-letniego, a przede wszystkim na tle niewykonania planu w dziedzinie podniesienia stopy życiowej i rolnictwa, nastąpiło w pewnym stopniu poderwanie zaufania społeczeństwa do naszego planowania gospodarczego. Ponieważ obywatel skłonny jest oceniać wyniki polityki gospodarczej na podstawie własnych bezpośrednich doznań, według własnej kieszeni i własnego żołądka — przeto niepowodzenie planu 6-letniego w dziedzinie podniesienia stopy życiowej wzbudziło w szerokich masach rozgoryczenie i wątpliwości co do wartości nawet całokształtu bezspornych przecież zdobyczy tego planu.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#Komentarz">Zwłaszcza, że nasza oficjalna propaganda rozmijała się w tych czasach zbyt mocno z doświadczeniami prostych ludzi. Niestety zbyt późno nastąpił odwrót od tej fałszywej, radosno-twórczej koloryzacji naszego życia. Nie chcemy wszakże, by reakcja na ten błąd przybrała kierunek koniecznie przeciwny i zastępowała wszystkie odcienie barw czernią. Najwłaściwsza jest tu metoda mówienia po prostu prawdy. Dlatego tak ważne wydawało nam się powiedzenie całej prawdy o planie 6-letnim. Powiedzieliśmy ją na VII Plenum. Plan 6-letni jest olbrzymim, na skalę historyczną osiągnięciem narodowym. Przeobraził on z gruntu oblicze naszego kraju. Stworzył fundamenty siły i potencjału gospodarczego, jakiego nigdy Polska dotychczas nie znała. Potencjał przemysłowy, jaki stworzyliśmy, stanowi podstawę dla dalszego rozwoju. Ośmielam się twierdzić, że mało jest w historii przykładów takiej rewolucji gospodarczej, dokonanej w tak krótkim czasie i o takich konsekwencjach na przyszłość. Niemniej w trakcie realizacji planu wystąpiły dysproporcje w rozmiarach, zagrażających prawidłowemu funkcjonowaniu gospodarki. Podjęte zostały środki zaradcze już w czasie realizacji planu. Niestety, często spóźnione i często połowiczne. Tym bardziej, że nie tylko przecież subiektywne błędy i brak doświadczenia, ale w dużej mierze obiektywne trudności były przyczyną naszych braków.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#Komentarz">Rzecz w tym, by nadchodzący okres był poświęcony wyrównywaniu dysproporcji i naprawie błędów. Plan 5-letni opracowany został właśnie z myślą o usunięciu ujemnych zjawisk w naszej gospodarce. Nie oznacza to oczywiście, że potrafimy dokonać cudu. Kwiaty paproci zakwitają tylko w baśniach o świętojańskiej nocy. W życiu wszystko osiąga się twardą pracą i ciężkim trudem. Mamy jednak wszelkie dane po temu, by ten trud i wysiłek był teraz lepiej zaplanowany i pokierowany. Wypracowując plan 5-letni, braliśmy za punkt wyjścia najistotniejszą w tej chwili sprawę podniesienia stopy życiowej mas pracujących. Do tego przystosowaliśmy pozostałe wskaźniki planu. Jak wiadomo, ta podwyżka stopy życiowej wyraża się zaplanowanym wskaźnikiem 30% wzrostu średniej realnej płacy i średnich dochodów na głowę ludności chłopskiej. Czy to jest dużo? Jeżeli chodzi o wysiłek gospodarki narodowej, to jest dużo. Jeżeli jednak chodzi o potrzeby ludzi pracy, to — rzecz jasna — 30% wzrost zarobków jest przy obecnym poziomie płac mały.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#Komentarz">Oczywiście, jak dla kogo. Gdybyśmy ten 30% wzrost rozdzielili równomiernie, to byłby'to poważny wzrost dla dobrze zarabiających i bardzo mały dla mniej zarabiających. Dlatego chcemy przede wszystkim w nowych planach regulacji płac uwzględnić kategorie ludzi mniej zarabiających.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#Komentarz">Oczywiście wcięlibyśmy na pewno wzrost nie o 30%, a o 50% i więcej.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#Komentarz">Dlatego tak bardzo liczymy na inicjatywę załóg przedsiębiorstw, inżynierów, techników i racjonalizatorów, uczonych — na inicjatywę najszerszych mas, dla których głównym zadaniem jest stworzyć pomyślne warunki realizacji i przekraczania planów. Ale kłamalibyśmy, gdybyśmy obiecywali więcej, nie widząc pokrycia takiego wzrostu zarobków w odpowiednim wzroście masy towarowej.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#Komentarz">Czyli nie możemy więcej zaplanować, ale to nie znaczy, że nie można więcej wypracować. Na razie jest to tyle, na ile nas stać, bez ześlizgiwania się na kuszącą, ale katastrofalną drogę pozornych podwyżek zarobków, które oznaczałyby po prostu inflację. Nie ma sensu jednych dysproporcji zastępować innymi, jeszcze groźniejszymi.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#Komentarz">Zgodnie z zapowiedzią Partii i Rządu — w ramach realizacji założeń planu 5-letniego w zakresie systematycznego podnoszenia poziomu życiowego mas pracujących — do dnia 1 września br. podwyższono płace 3.259 tys. pracowników fizycznych i umysłowych.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#Komentarz">Fundusz płac tej części robotników i pracowników objętych regulacją płac został w skali rocznej powiększony o 7.175 mln zł. Trzeba pamiętać, że jest to największa suma na poprawę stopy życiowej, użyta na wzrost zarobków w jednym roku w całym naszym 12-leciu.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#Komentarz">Czy jest ona wystarczająca? Na pewno nie. Jest jednak najwyższa na jaką mogliśmy sobie pozwolić. Suma ta została zresztą zwiększona w międzyczasie dzięki przyrostowi masy towarowej, dzięki zwiększonemu pokryciu masą towarową tych podwyżek.</u>
          <u xml:id="u-9.29" who="#Komentarz">Jakie są kierunki dotychczas przeprowadzanej podwyżki płac?</u>
          <u xml:id="u-9.30" who="#Komentarz">W przemyśle podniesiono płace 1.391 tys. zatrudnionych, przy wzroście funduszu płac w skali rocznej o 2.763,5 mln zł;</u>
          <u xml:id="u-9.31" who="#Komentarz">W rolnictwie i leśnictwie — 250 tysiącom zatrudnionych podniesiono fundusz płac o 547,7 mln zł w skali rocznej;</u>
          <u xml:id="u-9.32" who="#Komentarz">W kolejnictwie, transporcie, łączności i żegludze — 304,4 tys. robotników i pracowników otrzymało wzrost funduszu płac o 561 mln zł w skali rocznej;</u>
          <u xml:id="u-9.33" who="#Komentarz">Pracownicy oświaty i nauki — 329 tysięcy osób otrzymało podwyżki płac na łączną sumę 910,6 mln zł w skali rocznej;</u>
          <u xml:id="u-9.34" who="#Komentarz">W gospodarce komunalnej, w geologii i wśród części pracowników budownictwa — łącznie 230 tys. zatrudnionych w tych działach gospodarki narodowej — podniesiono fundusz płac o 233 mln zł w skali rocznej.</u>
          <u xml:id="u-9.35" who="#Komentarz">W handlu i skupie — 331 tys. pracowników otrzymało wzrost funduszu płac o 480 mln zł w skali rocznej.</u>
          <u xml:id="u-9.36" who="#Komentarz">W służbie zdrowia i administracji centralnej i terenowej i w innych drobniejszych pozycjach dla około 450 tys. pracowników wzrosły płace o 715,8 mln zł w skali rocznej.</u>
          <u xml:id="u-9.37" who="#Komentarz">W działach gospodarki narodowej nie objętych w tym roku regulacją i podwyżką płac — podniesiono płace najniżej zarabiających do 500 zł miesięcznie. Kosztuje to 200 mln zł w skali rocznej.</u>
          <u xml:id="u-9.38" who="#Komentarz">Do wymienionych podwyżek płac dochodzi poważna pozycja 766 min zł, którą Rząd przeznaczył na podniesienie emerytur. Podwyżka emerytur weszłaby w życie od 1 lipca br.</u>
          <u xml:id="u-9.39" who="#Komentarz">Wymienione podwyżki płac zostały wprowadzone stopniowo — poszczególnymi resortami — lub działami gospodarki narodowej na przestrzeni od kwietnia br. do 1 września br.</u>
          <u xml:id="u-9.40" who="#Komentarz">Oczywiście to nie jest jeszcze taka podwyżka jakiej wszyscy życzylibyśmy sobie. Tym niemniej wysiłek ze strony państwa w tym kierunku jest bardzo duży.</u>
          <u xml:id="u-9.41" who="#Komentarz">Pierwsi otrzymali podwyżkę płac w marcu i kwietniu górnicy. Koszt podwyżki płac W górnictwie wyniósł w skali rocznej 1 miliard złotych.</u>
          <u xml:id="u-9.42" who="#Komentarz">Między innymi podwyżki płac otrzymali w hutnictwie i w przemyśle maszynowym najniżej zarabiający robotnicy dniówkowi i dniówkowo-premiowi. Dla robotników pracujących na akordzie podwyżka płac nastąpi nieco później.</u>
          <u xml:id="u-9.43" who="#Komentarz">Podniesiono płace dla części robotników w resorcie energetyki.</u>
          <u xml:id="u-9.44" who="#Komentarz">W resorcie chemii — poprawiono płace w przemyśle włókien sztucznych.</u>
          <u xml:id="u-9.45" who="#Komentarz">Poza tym podniesiono płace zatrudnionym w resorcie rolno-spożywczym, papierniczo-drzewnym, w leśnictwie, w resorcie przemysłu lekkiego — włókniarzom.</u>
          <u xml:id="u-9.46" who="#Komentarz">W rolnictwie przeszło 150 tys. robotników otrzymało podwyżkę; również poważna część kolejarzy, nauczyciele, pracownicy nauki, pielęgniarki.</u>
          <u xml:id="u-9.47" who="#Komentarz">Łącznie do 1 września br. objętych podwyżką płac zostało 3.259 tys. pracowników fizycznych i umysłowych.</u>
          <u xml:id="u-9.48" who="#Komentarz">Przeznaczona na ten cel w roku bieżącym suma 7 miliardów zł została już przekroczona.</u>
          <u xml:id="u-9.49" who="#Komentarz">Jakiekolwiek jeszcze podwyżki płac w br. i to już w skromnych rozmiarach mogą być jeszcze przeprowadzone ale pod warunkiem lepszych wyników gospodarczych niż zakładał plan.</u>
          <u xml:id="u-9.50" who="#Komentarz">Tak np. w bieżącym roku należałoby podnieść płace — w przemyśle maszynowym, chemicznym, kierowcom samochodowym, straży fabrycznej przeciwpożarowej i przemysłowej, piekarzom, listonoszom. Łącznie przeszło 600 tysiącom pracowników.</u>
          <u xml:id="u-9.51" who="#Komentarz">Troską Rządu jest wygospodarowanie potrzebnych na ten cel środków w oparciu o lepsze wyniki produkcji, ażeby nie naruszyć równowagi gospodarczej, nie dopuścić do objawów inflacji.</u>
          <u xml:id="u-9.52" who="#Komentarz">Głęboko wierzymy, że w tej walce o wypracowanie jak największych środków na poprawę bytu szerokich mas — górnicy, hutnicy, metalowcy, włókniarze, kolejarze, budowlani, pracownicy przemysłu drzewnego, miliony pracowników fizycznych i umysłowych — każdy na swym terenie pracy przyjdą z pomocą Partii i Rządowi, ażeby zadania te jak najpomyślniej wykonać.</u>
          <u xml:id="u-9.53" who="#Komentarz">Wzywamy wszystkich do szlachetnego współzawodnictwa o jak najlepsze wyniki gospodarcze każdego zakładu pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.54" who="#Komentarz">W szeregu gałęzi produkcji podniesiono płace robotnikom, natomiast nie starczyło środków na jednoczesną regulację płac zatrudnionym w tych przemysłach majstrom, pracownikom inżynieryjno-technicznym i biurowym.</u>
          <u xml:id="u-9.55" who="#Komentarz">Powstały w tych przemysłach dysproporcje w płacach.</u>
          <u xml:id="u-9.56" who="#Komentarz">Nie możemy jednocześnie wszystkich tych spraw załatwić.</u>
          <u xml:id="u-9.57" who="#Komentarz">Czynimy wysiłki, ażeby w ciągu kilku miesięcy te dysproporcje usunąć.</u>
          <u xml:id="u-9.58" who="#Komentarz">Po zakończeniu prac nad planem gospodarczym na 1957 r. zostanie opracowany i podany do publicznej wiadomości program realizacji podwyżek płac dla tych, którzy w tym roku podwyżki nie otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-9.59" who="#Komentarz">Przejdziemy do innych zagadnień wysuwanych na zebraniach załóg, poruszanych przez prasę.</u>
          <u xml:id="u-9.60" who="#Komentarz">Podatek od wynagrodzeń. Coraz częściej wysuwane są propozycje zniesienia podatku od wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-9.61" who="#Komentarz">Wpływy z tego źródła wynoszą przeszło 6 miliardów zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-9.62" who="#Komentarz">Zniesienie tego podatku oznacza automatyczną podwyżkę płac i wzrost funduszu płac o dalszych 6 miliardów zł. Jak już mówiłem, suma przeszło 7 miliardów przeznaczona na podwyżki płac w tym roku — została już rozdysponowana. Nie ma gospodarczych możliwości na realizację tego postulatu. Poza tym automatyczne zniesienie podatku od uposażeń najniżej zarabiającym nie dałoby żadnych albo prawie żadnych korzyści, natomiast stosunkowo wysoko zarabiający otrzymaliby najwyższą podwyżkę płac. Także i z tych względów automatyczne zniesienie tego podatku byłoby niesłuszne. Natomiast rozważane są projekty przesunięcia granicy zarobków wolnych od podatku od uposażeń. Taka zmiana dałaby efektywną ulgę niżej zarabiającym.</u>
          <u xml:id="u-9.63" who="#Komentarz">Poza tym opracowuje się propozycje stopniowego rozszerzania 30% ulgi od podatku od wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-9.64" who="#Komentarz">W roku bieżącym 30% ulgą zamierzamy objąć 1.600 tysięcy robotników zatrudnionych w przemyśle i budownictwie — a do końca 1957 r. — stopniowo prawie wszystkich zatrudnionych.</u>
          <u xml:id="u-9.65" who="#Komentarz">Tegoroczne zamierzenie zmniejsza wpływy do budżetu o około 400 mln zł, a o tyle wzrosną płace objętych tą ulgą.</u>
          <u xml:id="u-9.66" who="#Komentarz">Realizacja całego programu ulg do końca 1957 r. zmniejszy wpływy do budżetu o 1800 mln zł — o tyle wzrosną efektywnie płace netto.</u>
          <u xml:id="u-9.67" who="#Komentarz">Realizując uchwały VII Plenum KC PZPR — naprawiania krzywd wyrządzonych części pracujących, wynikłych na skutek niepełnego przestrzegania istniejącego ustawodawstwa pracy i umów zbiorowych, Rząd w porozumieniu z CRZZ systematycznie wyrównuje bezsporne należności, jak np. zbyt niski ekwiwalent za deputaty węglowe i szereg innych.</u>
          <u xml:id="u-9.68" who="#Komentarz">Podwyżki, a na tej bazie stopniowe porządkowanie płac przeprowadzane jest w porozumieniu i przy współudziale związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-9.69" who="#Komentarz">Trzeba jednak powiedzieć, że bardzo często to współdziałanie jest jeszcze być może niepełne i niedostateczne. Z tego powodu przy przygotowywaniu niektórych projektów regulacji płac nie w pełni wniknięto w stosunki na zakładzie pracy i bardzo często po wydaniu już uchwał w tej sprawie trzeba korygować takie czy inne niedociągnięcia. Powstaje stąd konieczność, by zarówno państwowe organa zajmujące się sprawą regulacji płac, jak i związki zawodowe znacznie gruntowniej konsultowały zamierzone regulacje z terenem, bezpośrednio na zakładach pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.70" who="#Komentarz">Tam gdzie dokonano zmiany w płacach i warunkach pracy — zawierane są umowy zbiorowe między związkami zawodowymi z jednej strony a administracją z drugiej.</u>
          <u xml:id="u-9.71" who="#Komentarz">W toku prac Rządu są takie sprawy jak:</u>
          <u xml:id="u-9.72" who="#Komentarz">1) Rozszerzenie uprawnień korzystania z odzieży ochronnej i roboczej. Koszt tej operacji wyniesie 1.500 mln zł. W związku z wysokością nakładów plan ten będzie realizowany stopniowo.</u>
          <u xml:id="u-9.73" who="#Komentarz">2) Zmiana uchwały w sprawie bankowej kontroli płac. Zmiany te pójdą w kierunku złagodzenia rygorów w stosunku do tych pracowników, którzy nie mają bezpośredniego wpływu na całość wyników gospodarczych zakładu.</u>
          <u xml:id="u-9.74" who="#Komentarz">3) Fundusz zakładowy. Celem dalszego zwiększenia zainteresowania załóg wynikami gospodarczymi zakładów — opracowuje się nowe zasady i wysokość funduszu zakładowego jako udział w zyskach przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-9.75" who="#Komentarz">Do najbardziej palących spraw naszego życia należy kwestia mieszkaniowa. Wybudujemy w planie 5-letnim 1.200.000 izb poza budownictwem chłopskim. Wiemy jednak, że w porównaniu z przyrostem naturalnym liczba ta nie gwarantuje wydatnej poprawy ogólnej sytuacji mieszkaniowej. Należy jednak poczynić wszelkie możliwe wysiłki, by podział istniejącej puli mieszkaniowej był jak najsprawiedliwszy. Ponadto postanowiliśmy wygospodarować istniejące tu rezerwy. Przede wszystkim dokonujemy kontroli powierzchni lokalowej zajętej przez biura i urzędy. W tej sprawie, jak wiadomo, wydane zostały odpowiednie zarządzenia. Gdyby wziąć choćby na przykładzie Warszawy, to samo przeznaczenie pałacu Corazziego, w którym jest Ministerstwo Budownictwa, na ratusz warszawski zaoszczędzi nam inwestycji, którą przed tym przewidywaliśmy w sumie na pewno przeszło 100 milionów zł na budowę ratusza.</u>
          <u xml:id="u-9.76" who="#Komentarz">Rozszerzając kompetencje rad narodowych w zakresie przydziału mieszkań staramy się zapewnić jak najskrupulatniejszą kontrolę społeczną nad tym ważnym odcinkiem.</u>
          <u xml:id="u-9.77" who="#Komentarz">Mówię o tych rzeczach od razu na wstępie omawiania problematyki gospodarczej dlatego, że uznaliśmy, iż istnieje paląca potrzeba zajęcia się w pierwszej kolejności najpilniejszymi sprawami bytowymi, jakże często zaniedbywanymi w przeszłości.</u>
          <u xml:id="u-9.78" who="#Komentarz">Dogmatyzm i nadgorliwość doprowadziły w praktyce do bardzo poważnego cofnięcia się tak ważnej w naszym kraju dziedziny produkcji, jaką jest rzemiosło indywidualne. Jak wiadomo, podjęte już zostały środki zaradcze, aby przywrócić rzemiosłu warunki normalnej egzystencji i rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-9.79" who="#Komentarz">Niemniej, jak we wszystkich innych dziedzinach, zarządzenia są tylko ramami, w których kształtuje się rzeczywistość. Ze względu na popełnione w tej właśnie dziedzinie szczególnie drastyczne błędy w przeszłości warto może zwrócić uwagę na konieczność pilnego ze strony organów nadrzędnych baczenia, aby nasze intencje odnośnie rzemiosła i drobnej wytwórczości nie zostały znowu spaczone. Aparat administracyjny i gospodarczy, a zwłaszcza fiskalny muszą nabrać głębokiego przekonania, że istotnie jest intencją Partii i Rządu stworzyć pomyślne warunki rozwoju rzemiosła i że wszystkie nadużycia, krępujące ten rozwój, będą tępione. Tu nie chodzi o manewr propagandowy, lecz o określoną politykę gospodarczą w stosunku do rzemiosła i drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-9.80" who="#Komentarz">Chcę podkreślić, że w dalszym ciągu będziemy popierać rozwój szerokiej sieci istniejących spółdzielni pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.81" who="#Komentarz">Drugą dotkliwą bolączką naszego życia, obok kwestii mieszkaniowej, jest kwestia zaopatrzenia ludności w artykuły spożywcze i artykuły przemysłowe. Nie będę ukrywał, że sytuacja na tym odcinku kształtuje się wciąż jeszcze niepomyślnie. Nasz aparat dystrybucyjno-handlowy pracuje źle. Dało się to szczególnie wyraźnie zaobserwować w ubiegłych miesiącach, kiedy pomyślny skup żywca stwarzał warunki lepszego niż w ubiegłych latach zaopatrzenia rynku, a kiedy mimo to występowały wciąż braki, rynek był zaopatrywany w mięso źle i nieregularnie, kolejki przed sklepami psuły ludziom krew i wytwarzały niepotrzebne rozgoryczenie. Chcę stwierdzić z całym naciskiem, że Rząd uważa sytuację na tym odcinku za niezadowalającą.</u>
          <u xml:id="u-9.82" who="#Komentarz">Rzecz prosta, nie wszystko zależy i tutaj od subiektywnych podstaw. Wiele rzeczy wymaga dodatkowych inwestycji i funduszów, które trzeba będzie znaleźć. Ale ciężar zagadnienia spoczywa przede wszystkim na umiejętności planowania, przewidywania, na znajomości i prawidłowej analizie rynku, na dobrej organizacji i nie biurokratycznej, lecz handlowo-elastycznej postawie aparatu handlowego, na właściwym stosunku do konsumenta i jego potrzeb. Bardziej niż w jakiejkolwiek innej dziedzinie gospodarki miarą sukcesu są tutaj nie wskaźniki wykonania planu obrotów — choć i to jest ważne — ale przede wszystkim opinia ogółu ludności. Realizujemy tu dalsze kroki w kierunku decentralizowania zarządzania handlem, uelastycznienia handlu przez ograniczenie nadmiernych funkcji pośrednictwa central handlowych i zwiększenie masy towarowej przez rozwój chałupnictwa — rzemiosła bezpośrednio powiązanego z handlem.</u>
          <u xml:id="u-9.83" who="#Komentarz">Tyle jeśli chodzi o sprawy bieżące, najbezpośredniej związane z codziennymi bolączkami' prostego człowieka w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-9.84" who="#Komentarz">Przejdźmy z kolei do zagadnienia planu 5-letniego. Jak już powiedziałem, punktem wyjścia przy jego opracowywaniu był wskaźnik wzrostu stopy życiowej. Zasadnicze wskaźniki planu są obywatelom posłom znane i nie zamierzam ich tu referować. Plan 5-letni wniesiony zostanie do Sejmu na następnej sesji z tym, że troską naszą będzie, aby możliwie najwcześniej mogły obradować nad planem komisje. Zgodnie z zasadniczą naszą polityką rozszerzania zakresu jawności życia politycznego i zwiększenia kontroli społecznej nad władzami — Rząd pragnie dokonać zmian również i w stosowanej dotychczas praktyce zatwierdzania planów gospodarczych. Dotychczas pod obrady Sejmu wnoszone były jedynie plany wieloletnie. Poczynając od tej chwili, Rząd przedstawiać będzie Sejmowi również plany roczne. W ten sposób Izba i całe społeczeństwo będą miały możność urobienia sobie poglądu na wykonanie planów gospodarczych z roku na rok, na dokonywane zmiany i korektywy ogólnych założeń pięciolatki. Z natury rzeczy Izba będzie miała wpływ bardziej bezpośredni na rozwój całego życia gospodarczego naszego kraju. Mamy nadzieję, że m. in. tą drogą potrafimy uchronić się od popełnienia błędów okresu sześciolatki, kiedy to zmiany planów w toku ich realizacji wymykały się całkowicie spod kontroli społecznej, a nawet Sejm nie był o nich informowany.</u>
          <u xml:id="u-9.85" who="#Komentarz">Pragnę przy tym poinformować Sejm, że przeciąganie się okresu przygotowań planu 5-letniego wywołane było koniecznością parokrotnego gruntownego rewidowania założonych wskaźników. Rewizja ta szła w kierunku wygospodarowania większych niż pierwotnie zamierzono sum na podniesienie realnych zarobków ludności pracującej. Nie mogła zaś być przeprowadzona bez uzyskania możliwości korekty w spłatach naszych zobowiązań zagranicznych, wynikających z poprzednio zawartych układów handlowych. Wiązało się to z całokształtem struktury naszego handlu zagranicznego i bilansu płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-9.86" who="#Komentarz">Dzięki braterskiej pomocy naszych sojuszników, przyjaciół i sąsiadów możemy dziś przyjść z planem znacznie pomyślniej się kształtującym, aniżeli w pierwotnych założeniach.</u>
          <u xml:id="u-9.87" who="#Komentarz">Nie wyczerpuje to wszakże sprawy. Istnieją możliwości jeszcze pomyślniejszego ukształtowania wskaźników planu, jeśli udałoby się osiągnąć pewne dalsze korzystne zmiany w bilansie handlowym i płatniczym. Jednym ze źródeł dysproporcji i niektórych trudności gospodarczych okresu sześciolatki była również struktura naszego bilansu płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-9.88" who="#Komentarz">Niezależnie od tego Rząd poczyni wysiłki celem uzyskania dalszych kredytów zagranicznych dla przyśpieszenia rozwoju pewnych dziedzin naszej produkcji, w której zainteresowane są rynki międzynarodowe. Nasz eksport węglowy stanowi nader istotny składnik pomyślnego rozwoju gospodarczego szeregu krajów zaprzyjaźnionych. Jest też atrakcyjnym artykułem eksportu do krajów zachodnich. Niestety możliwości dalszego rozszerzenia tego eksportu, a nawet utrzymania go na obecnym poziomie, są — na skutek wzrostu naszego zapotrzebowania wewnętrznego — uzależnione częściowo od renowacji, rozbudowy i modernizacji naszych kopalń. Nie jest to możliwe bez pomocy inwestycyjnej zainteresowanych krajów.</u>
          <u xml:id="u-9.89" who="#Komentarz">Okres planu 5-letniego będzie okresem wielkiej doniosłości dla naszej gospodarki. W toku realizacji planu dokonają się bowiem daleko idące zmiany w systemie zarządzania, zgodnie z duchem demokratyzacji naszego życia. Gruntowna, krytyczna analiza błędów i wypaczeń okresu minionego wskazała jako jedno ze źródeł naszych niedomagań nadmierną centralizację aparatu gospodarczego. Nie tylko zresztą gospodarczego. Następstwem tego stanu rzeczy były znane zjawiska ujemne: powolność, a niekiedy paraliż decyzji, zbiurokratyzowanie gospodarki, tłumienie inicjatywy mas, hamowanie postępu, nadmierne koszty administracyjne, nieżyciowość planów produkcyjnych, niska jakość, nieprawidłowy układ bodźców materialnych, częste ich lekceważenie, marnotrawstwo, zmniejszenie zainteresowania robotnika jego własnym zakładem produkcyjnym. Już to wyliczenie zjawisk negatywnych wskazuje na kierunek zamierzonych reform. Da się on zwięźle określić jako planowa decentralizacja, rewizja układu bodźców materialnych, zwiększenie inicjatywy załóg, a tym samym powszechne zwiększenie zainteresowania robotnika i pracownika procesem produkcyjnym, wzmożenie poczucia odpowiedzialności całej załogi.</u>
          <u xml:id="u-9.90" who="#Komentarz">Charakteryzując wyniki dotychczasowych naszych wysiłków nad realizacją planu bieżącego roku, chcę omówić nasze osiągnięcia, braki i trudności oraz węzłowe zadania gospodarcze na okres pozostałych do końca roku miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-9.91" who="#Komentarz">Do osiągnięć w I półroczu bież. roku zaliczyć należy pewne przekroczenie planu produkcji towarowej przemysłu, a przede wszystkim poprawę sytuacji w rolnictwie i w związku z tym przekroczenie planu obrotu towarowego.</u>
          <u xml:id="u-9.92" who="#Komentarz">Jeśli idzie o realizację planu w przemyśle, trzeba jednak podkreślić szczególną nierównomierność w wykonaniu zadań przez poszczególne jego gałęzie. Osiągnęliśmy wprawdzie w ciągu siedmiu miesięcy wzrost poziomu produkcji towarowej w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku o 11,6%, ale w szeregu podstawowych gałęzi przemysłu plan nie został wykonany. Jest to źródłem poważnych trudności, przede wszystkim w realizacji eksportu, a w związku z tym i importu, a także bardzo poważnych opóźnień w wykonaniu planu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-9.93" who="#Komentarz">Wśród przemysłów, które przekroczyły plan, na pierwszym miejscu ze względu na wagę tego przekroczenia należy wymienić przemysł hutniczy w zakresie hutnictwa żelaza, ponadto przekroczony został plan produkcji energii elektrycznej, cementu, niektórych artykułów chemicznych, niektórych maszyn, tkanin bawełnianych, jedwabnych, obuwia, wyrobów pończoszniczych i dziewiarskich. W wysokim stopniu został przekroczony plan produkcji przemysłu mięsnego w związku z przekroczonym planem skupu żywca.</u>
          <u xml:id="u-9.94" who="#Komentarz">W bardzo poważnym stopniu nie został natomiast wykonany plan produkcji różnych podstawowych maszyn i urządzeń przez przemysł maszynowy.</u>
          <u xml:id="u-9.95" who="#Komentarz">Trzeba stwierdzić, że II kwartał w tym przemyśle pogłębił niewykonanie zadań w I kwartale. Z ważniejszych asortymentów, których plan nie został wykonany, wymienić należy kotły wodnorurkowe i płomienicowe, obrabiarki do obróbki wiórowej, maszyny i urządzenia hutnicze, maszyny włókiennicze, samochody, traktory, wagony, parowozy, łożyska toczne, radioodbiorniki, adaptery, maszyny do szycia i szereg innych wyrobów rynkowych.</u>
          <u xml:id="u-9.96" who="#Komentarz">Na domiar — poważne niedobory występują w produkcji maszyn i urządzeń rolniczych, mimo że ogółem produkcja ich wzrosła w porównaniu z I półroczem 1955 r. o 55,4%. Nie wykonane zostały zadania produkcji siewników zbożowych 15-rzędowych, sadzarek do sadzenia ziemniaków, żniwiarek. Jeśli idzie o jakość maszyn rolniczych, to pewne zmiany konstrukcyjne i technologiczne wprowadzono w produkcji niektórych typów. Po pewnym okresie ich użytkowania będzie można ocenić, czy istotnie podniosła się ich jakość. Na ogół skargi na złą jakość maszyn rolniczych — uzasadnione i słuszne — w dalszym ciągu są podnoszone przez odbiorców. Pewien wpływ na poprawę jakości maszyn rolniczych powinno mieć wzmocnienie aparatu kontroli technicznej dokonującego odbioru maszyn, co zresztą dawno powinno było być zrobione. W sumie sytuacja w przemyśle maszynowym jest ciężka, kooperacja wciąż poważnie niedomaga, naruszanie planu asortymentowego w jakimkolwiek kooperującym przedsiębiorstwie rzutuje poważnie na wyniki innych zakładów, wysiłek różnych zakładów dla dotrzymania dyscypliny asortymentowej jest wciąż niedostateczny. Stąd i takie zjawiska, jak wysokie przekroczenie planów produkcyjnych niektórych asortymentów, przy głębokim niewykonaniu innych.</u>
          <u xml:id="u-9.97" who="#Komentarz">Dokonywane zmiany w metodach zarządzania, reorganizacja kierownictwa resortu — nie mogą przynieść z miejsca poprawy sytuacji w przemyśle maszynowym. Sprawa poprawy sytuacji w tej gałęzi gospodarki wymaga rozwiązania szeregu konkretnych spraw w zakresie kooperacji i zaopatrzenia w drodze ogólnych decyzji ze strony kierowniczych organów resortu, a także niezwłocznego uruchomienia przez zakłady pracy wszystkich rezerw, przede wszystkim dla poprawy dyscypliny asortymentowej i jakości produkcji, zwłaszcza w zakresie wzajemnych dostaw w ramach kooperacji.</u>
          <u xml:id="u-9.98" who="#Komentarz">Jeśli chodzi o niewykonanie w pełni zadań produkcyjnych przez przemysł chemiczny — dotyczy to głównie nawozów sztucznych.</u>
          <u xml:id="u-9.99" who="#Komentarz">Bardzo poważne trudności wynikają z niewykonania planu produkcji cegły, dachówki i wapna — zarówno przez przemysł kluczowy, jak i terenowy. Produkcja cegły jest niższa niż w ubiegłym roku. Jest to podstawowa przyczyna poważnych opóźnień w realizacji planu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-9.100" who="#Komentarz">Trudności w zaopatrzeniu materiałowym budownictwa powodują, że w realizacji planu inwestycyjnego bieżącego roku wystąpiły poważne opóźnienia. Podkreślenia wymaga zwłaszcza fakt, że nie oddaliśmy w planowanym terminie szeregu obiektów przemysłowych, szkół i innych obiektów socjalnych, że oddaliśmy mniej izb mieszkalnych niż w pierwszych 7 miesiącach 1955 r., w związku z czym grozi nam znaczne niewykonanie planu budownictwa mieszkaniowego na rok 1956. Nie trzeba podkreślać, że niewykonanie planu budownictwa mieszkaniowego miałoby bardzo ujemne skutki dla wykonania zadań wzrostu stopy życiowej ludności w 1956 r.</u>
          <u xml:id="u-9.101" who="#Komentarz">Na poprzedniej sesji sejmowej sygnalizowałem, jak wielkie trudności sprawia naszej gospodarce sytuacja w górnictwie, a także konieczność przeznaczenia poważnych, nie uwzględnionych w planie, ilości węgla na wzrost zużycia w kraju i na wzrost zapasów węgla na okres zimowy. Zmuszeni zostaliśmy przez wszystkie te okoliczności do zmniejszenia planu eksportu węgla o 2.600 tys. ton. Stworzyło to bardzo poważne trudności dla naszego handlu zagranicznego, spowodowało zmniejszenie eksportu zarówno do krajów obozu socjalistycznego jak i do krajów kapitalistycznych, utrudniło import szeregu surowców. Tylko w warunkach bezwzględnej walki o oszczędność w zużyciu węgla w przemyśle i transporcie, tylko w warunkach sprawnego i dobrze zorganizowanego wysiłku naszego górnictwa, w każdej kopalni, na każdym stanowisku roboczym — zdołamy wykonać zadania, jakie stoją przed nami dziś w tak węzłowej dla naszej gospodarki sprawie, jak eksport węgla i związany z tym import niezbędnych surowców.</u>
          <u xml:id="u-9.102" who="#Komentarz">Trzeba podkreślić wielką ofiarność, wysiłek, a w trudnych i tragicznych momentach dwóch katastrof, które dotknęły nasze górnictwo w lipcu i sierpniu — bohaterstwo górników.</u>
          <u xml:id="u-9.103" who="#Komentarz">Rząd łącznie z CRZZ podejmuje energiczne kroki w kierunku zabezpieczenia górnictwa przed katastrofami. Wielką i rozstrzygającą sprawą dla walki o plan w węglu jest sprawa organizacji pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.104" who="#Komentarz">Trzeba podkreślić, że przekroczenie planu produkcji wyrobów walcowanych pozwala nam w dużym stopniu pokryć straty w handlu zagranicznym spowodowane zmniejszeniem eksportu węgla. W hutnictwie dają dziś owoce poważne inwestycje dokonywane w ubiegłych latach.</u>
          <u xml:id="u-9.105" who="#Komentarz">Krótki okres, który upłynął od VII Plenum, siłą rzeczy daje niewiele nowych elementów do oceny bieżącej sytuacji w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-9.106" who="#Komentarz">Chciałbym zwrócić jednak uwagę na pewne pomyślnie kształtujące się elementy tej sytuacji, na występujące niedomagania i na zamierzenia Rządu na najbliższy okres. Jeśli chodzi o dane o urodzaju, którymi dziś dysponujemy, to mówią one o dobrym, choć niższym niż w roku ubiegłym, urodzaju zbóż oraz zapowiadają lepszy urodzaj kartofli. Wszystkich okopowych to nie dotyczy, ponieważ nie zapowiada się lepszy urodzaj buraków. W sumie produkcja zbóż i upraw okopowych łącznie — mimo nienajlepszych klimatycznych warunków sprzętu zbóż — zapowiada się wyższa niż w ubiegłym roku. Niezmiernie doniosłą sprawą jest sprawne zakończenie sprzętu i zwózki zbóż w rejonach, gdzie deszcze spowodowały opóźnienia, a również wobec spiętrzenia dalszych prac polowych jak najpełniejsze wykorzystanie maszyn i urządzeń, którymi dysponują POM-y i GOM-y oraz PGR-y.</u>
          <u xml:id="u-9.107" who="#Komentarz">W 1956 r. poważnie wzrosła ilość prac wykonanych przez państwowe ośrodki maszynowe, co nastąpiło zarówno dzięki zwiększeniu parku traktorowo-maszynowego, jak i dzięki lepszemu wykorzystaniu traktorów.</u>
          <u xml:id="u-9.108" who="#Komentarz">W okresie wiosennej akcji siewnej roku bieżącego poważnie wzrosły usługi GOM-ów świadczone chłopom indywidualnym, co zostało osiągnięte zarówno dzięki zwiększeniu parku maszynowego, jak i lepszemu jego wykorzystaniu.</u>
          <u xml:id="u-9.109" who="#Komentarz">Zarówno wyniki czerwcowego spisu pogłowia, jak i przebieg skupu żywca w miesiącach lipcu i sierpniu wskazują na pomyślną sytuację hodowlaną. W ciągu 8 miesięcy bieżącego roku kupiliśmy o 130 tys. ton mięsa więcej niż w takim samym okresie ubiegłego roku. Pozwoliło to podnieść zaopatrzenie rynku o 19%, a zarazem zgromadzić poważne rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-9.110" who="#Komentarz">Wszystko to świadczy o pomyślnych wynikach realizowania polityki nakreślonej przez II Zjazd Partii i rozwijanej w myśl uchwał V Plenum KC. Stwierdziło to już VII Plenum. Utwierdza nas to w przeświadczeniu, że polityka ta — polityka pomocy w rozwoju produkcji indywidualnych gospodarstw chłopskich, polityka uruchomiania bodźców ekonomicznych dla wzrostu ich produkcji' oraz stosowania niezbędnych preferencji dla spółdzielni produkcyjnych przynosi rezultaty, które potwierdzają realność założeń rozwoju produkcji rolniczej na okres obecnego 5-lecia.</u>
          <u xml:id="u-9.111" who="#Komentarz">Decyzja VII Plenum KC o zniesieniu obowiązkowych dostaw mleka została przyjęta z uznaniem przez ogół chłopów. Nie ulega wątpliwości, że zniesienie obowiązkowych dostaw mleka od początku przyszłego roku, dając wszystkim gospodarstwom obciążonym obecnie tym obowiązkiem niewątpliwie podniesienie dochodowości, ułatwia im wykonanie obowiązkowych dostaw zbóż, trzody i ziemniaków. Ponadto zniesienie obowiązkowych dostaw mleka da dodatkowy bodziec do wzrostu hodowli bydła, co po pewnym czasie przyczyni się do przezwyciężenia obecnie występujących trudności w zaopatrzeniu miast w mleko i masło. Chcę zapowiedzieć, że wobec tego, iż dotychczasowe preferencje dla spółdzielni produkcyjnych, związane z niższym wymiarem dostaw mleka przestaną działać, celowe będzie wprowadzenie do obecnie działającego systemu preferencji nowych elementów, w innych dziedzinach produkcji spółdzielczej.</u>
          <u xml:id="u-9.112" who="#Komentarz">W sprawie zaopatrzenia wsi w materiały budowlane, a także w maszyny i sprzęt rolniczy, zgodnie z wytycznymi VII Plenum, przewiduje się na rok 1957 znaczny, jak na nasze możliwości, wzrost dostaw na rynek tarcicy do wysokości 950 tys. m3 (730 tys. m3 mają wynieść dostawy w r. 1956) oraz cementu 830 tys. ton (570 tys. — w 1956 r.). Ważną sprawą jest, aby rady narodowe czuwały nad zabezpieczeniem właściwego udziału wsi w tej ogólnej ilości, nie dopuszczały do przechwytywania materiałów budowlanych przeznaczonych dla wsi na inne cele. Jeśli chodzi o planowe dostawy cegły na rynek, nie zarysowują się obecnie istotne możliwości ich wzrostu na rok 1957.</u>
          <u xml:id="u-9.113" who="#Komentarz">Tym większe znaczenie powinniśmy przywiązywać do rozwoju inicjatywy chłopskiej, jak np. do wypalania cegły przygotowanej przez zespoły chłopskie w pobliskich cegielniach przemysłu terenowego, gdy takie możliwości ponadplanowe istnieją, do rozwoju chłopskich zespołów w oparciu o miejscowe paliwo i węgiel uzyskiwany z kontraktacji, do kierowania głównie na wieś poważnej części ponadplanowej produkcji cegieł z państwowych przedsiębiorstw ceramicznych, do rozwoju ponadplanowej produkcji miejscowej wszelkiego rodzaju zastępczych materiałów ściennych.</u>
          <u xml:id="u-9.114" who="#Komentarz">Przy pracach nad ustaleniem planu produkcji przemysłowej na 1957 r. rozpatruje się możliwości szybszego wzrostu dostaw maszyn i sprzętu rolniczego dla wsi, niż to było założone wg wytycznych do planu 5-letniego.</u>
          <u xml:id="u-9.115" who="#Komentarz">Ponadto, gdy mowa o zaopatrzeniu wsi — musi być dokonany poważny wysiłek dla zwiększenia dostaw we właściwym asortymencie artykułów konsumpcyjnych — a szczególnie artykułów trwałej konsumpcji — jak rowery, motocykle, radioodbiorniki, maszyny do szycia oraz inne tego typu wyroby.</u>
          <u xml:id="u-9.116" who="#Komentarz">W sumie wziąwszy — wszystkie te środki przy konsekwentnym realizowaniu ogólno-politycznych wskazań VII Plenum, zwiększeniu uprawnień i ożywieniu działalności rad narodowych i organów samorządu chłopskiego, przy okazywaniu pomocy inicjatywie chłopskiej i przestrzeganiu praworządności na wsi, tępieniu nadużyć i kumoterstwa przez chłopów i organa władzy państwowej — powinny przyczynić się do dalszego umocnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego, do skuteczniejszej walki z wszelkiego rodzaju wypaczeniami, do podniesienia zainteresowania dla wzrostu produkcji rolnej, do umocnienia spółdzielni produkcyjnych i dalszego ich rozwoju. Nie ulega wątpliwości, że prawidłowa realizacja naszej polityki na wsi wymaga podniesienia aktywności organizacji partyjnych na wsi oraz organizacji Stronnictwa Ludowego i wszystkich masowych organizacji na wsi, słowem szerokiego aktywu chłopskiego i najszerszych mas chłopów pracujących, wymaga pełnego przestrzegania samorządności w spółdzielniach produkcyjnych. Liczymy na inicjatywę mas chłopów pracujących, na wykorzystanie przez nich prawa krytyki dla walki z biurokratycznymi wypaczeniami, na ich świadomą dyscyplinę i zrozumienie interesu państwa — podobnie jak liczymy na inicjatywę i aktywność klasy robotniczej jako na niezbędny element zarówno umocnienia władzy ludowej, dalszej demokratyzacji naszego życia, a zarazem na niezbędny warunek tworzenia właściwego klimatu polityczno-moralnego, sprzyjającego wzrostowi produkcji rolnej i umocnieniu socjalistycznej gospodarki na wsi.</u>
          <u xml:id="u-9.117" who="#Komentarz">Konsekwentnie realizując wskazania VII Plenum w sprawie umocnienia sojuszu z biednym i średniorolnym chłopstwem, będziemy równocześnie realizować uchwały VII Plenum w sprawie usunięcia błędów i wypaczeń w stosunku do gospodarstw kułackich, które prowadziły do obniżenia ich produkcji i likwidacji gospodarstw zdolnych do egzystencji.</u>
          <u xml:id="u-9.118" who="#Komentarz">Polityka ograniczania nie oznacza dążenia do likwidacji albo też do podrywania produkcji gospodarstw kułackich, nie oznacza też pozbawienia ich bodźców do stosowania postępu agrotechnicznego. Wypaczenia idące w tym kierunku powinny być przezwyciężone.</u>
          <u xml:id="u-9.119" who="#Komentarz">Jeśli chodzi o gospodarstwa kułackie, ważnym czynnikiem utrzymania ich produkcji, a zarazem ograniczeniem możliwości spekulacji z ich strony, jest stosowanie takich środków ekonomicznych oddziaływania, jak kontraktacja i inne formy skupu ich nadwyżek produkcyjnych przez spółdzielczy i państwowy aparat skupu. Prawidłowa polityka ograniczania wyzysku kułackiego nie może być realizowana przy nadmiernych, ekonomicznie nieuzasadnionych, normach progresji i innych środkach, które prowadzą do likwidacji takich gospodarstw, a zarazem godzą w zamożniejsze gospodarstwa średniackie. A takich faktów było niemało. Dlatego też w szeregu regionów, gdzie stwierdzono, że uprzednio ustalona progresja w dostawach obowiązkowych była nadmierna, została ona w pewnej mierze złagodzona.</u>
          <u xml:id="u-9.120" who="#Komentarz">Ze szczególną wnikliwością musimy troszczyć się o umocnienie i rozwój spółdzielni produkcyjnych. Nie ulega wątpliwości, że wymagają przejrzenia rozmaite przepisy, a także utarte obyczaje ograniczające w praktyce samorządność i samodzielność spółdzielni produkcyjnych. Stanowi to poważny hamulec rozwoju spółdzielni. W tej dziedzinie istnieje jeszcze szereg spraw wymagających rozstrzygnięcia. Rząd będzie przywiązywał należytą wagę do prawidłowego ich rozwiązywania w swej codziennej pracy. Doświadczenia ubiegłego roku, a także przebieg prac w spółdzielniach w bież. roku wskazują na ogólny proces ekonomicznego ich umacniania się. Choć wiele spółdzielni w dalszym ciągu przejawia wielkie słabości, błędem byłoby nie widzieć osiągnięć ruchu spółdzielczego i dorobku podstawowej masy chłopów spółdzielców oraz perspektyw rozwoju spółdzielczości produkcyjnej, na zdrowych i jedynie słusznych zasad dobrowolności. Weszliśmy w okres wzrostu produkcji rolniczej. Tempo jej nie jest wystarczające dla przezwyciężenia trudności wywołanych przez dysproporcje między rozwojem przemysłu a rolnictwem, ale rozwój ten obejmuje wszystkie działy produkcji rolniczej. Sprawą naszej polityki jest zapewnienie warunków dla osiągnięcia założeń planu 5-letniego w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-9.121" who="#Komentarz">Dzięki przekroczeniu planu produkcji wielu wyrobów konsumpcyjnych oraz przekroczeniu planu skupu — można było zabezpieczyć masę towarową dla zwiększonej siły nabywczej.</u>
          <u xml:id="u-9.122" who="#Komentarz">Dzięki wykorzystaniu rezerw naszego bilansu płatniczego i przekroczeniu planu importu artykułów konsumpcyjnych możemy wzbogacać asortyment towarów na rynku wewnętrznym o szereg atrakcyjnych, poszukiwanych przez ludność towarów przemysłowych produkcji zagranicznej. Zwiększenie dostaw artykułów konsumpcyjnych z importu umożliwia m. in. pożyczka udzielona nam w bieżącym roku przez Związek Radziecki, a także dodatkowe dostawy towarów szerokiego spożycia z Czechosłowacji.</u>
          <u xml:id="u-9.123" who="#Komentarz">Dzięki przekroczeniu przez przemysł planu produkcji wyrobów konsumpcyjnych, dzięki uzyskaniu poważnych nadwyżek w skupie artykułów rolnych oraz dzięki ponadplanowemu importowi artykułów konsumpcyjnych mogliśmy zrealizować w I półroczu zamierzenia w dziedzinie regulacji płac i poprawy stopy życiowej w szerszym zakresie niż przewidywano.</u>
          <u xml:id="u-9.124" who="#Komentarz">Również dochody chłopów w związku ze wzrostem produkcji towarowej oraz uzyskaniem wyższych cen za dostawy żywca dla państwa wzrosły w porównaniu z odpowiednim okresem roku ubiegłego. W porównaniu z I półroczem 1955 r. w I półroczu 1956 r. chłopi otrzymali za artykuły rolne sprzedane państwu o ponad 2 mld zł więcej.</u>
          <u xml:id="u-9.125" who="#Komentarz">Do sukcesów zaliczyć należy również szereg dodatnich zjawisk, świadczących o poprawie ekonomicznych wskaźników produkcji, o bardziej gospodarnym wykorzystywaniu zasobów materiałowych i siły roboczej. Świadczą o tym przede wszystkim osiągnięcia uzyskane w dziedzinie oszczędności materiałowej w niektórych gałęziach przemysłu, jak np. znaczne zmniejszenie jednostkowego zużycia koksu na tonę surówki w hutnictwie żelaza, zmniejszenie jednostkowego zużycia węgla na produkcję 1 kWh energii w energetyce, zwiększenie wskaźnika wykorzystania aparatury przy produkcji kwasu siarkowego w przemyśle chemicznym itp. Nastąpiła również poprawa w realizacji planu obniżki kosztów w niektórych gałęziach przemysłu, zwłaszcza w hutnictwie żelaza, w energetyce i w przemyśle chemicznym.</u>
          <u xml:id="u-9.126" who="#Komentarz">Stwierdzając te osiągnięcia musimy sobie jednak jasno uświadomić, że wyniki uzyskane w tej dziedzinie nie mogą nas zadowalać. W toku wykonywania planu obniżki kosztów własnych stwierdza się nadal w niektórych przemysłach fakty osiągania tzw. obniżek pozornych, a mianowicie wynikających nie z lepszej pracy przemysłu, a z niewykonywania planowych zadań w zakresie poprawy jakości, niewykorzystania środków na remonty, bezpieczeństwo i higienę pracy. Musimy pamiętać również, że w związku ze zmianą cen artykułów zaopatrzeniowych z dniem 1.I.1956 r. i niedostatecznie dokładnym przeliczeniem kosztów według nowych cen, w planach akumulacji i obniżki kosztów na 1956 r. kryją się znaczne rezerwy, jak np. w przemyśle motoryzacyjnym, drzewnym i papierniczym.</u>
          <u xml:id="u-9.127" who="#Komentarz">W stosunku do tych rezerw osiągnięte wyniki w dziedzinie obniżki kosztów i wykonania planu akumulacji należy oceniać jako wyraźnie niedostateczne. Nie osiągnęliśmy również dostatecznej poprawy w dziedzinie gospodarki materiałowej, o czym świadczy często jeszcze przekraczanie norm zużycia, zbyt powolne upłynnianie zbędnych remanentów.</u>
          <u xml:id="u-9.128" who="#Komentarz">Jakie zadania wynikają z tej ogólnej oceny dla pozostałych miesięcy II półrocza 1956 r., na realizacji których musimy skoncentrować uwagę i wysiłki?</u>
          <u xml:id="u-9.129" who="#Komentarz">Musimy zabezpieczyć niezbędne pokrycie masą towarową na zamierzone podwyżki płac, a zarazem zapewnić właściwy wzrost na rok 1957.</u>
          <u xml:id="u-9.130" who="#Komentarz">Wymaga to — po pierwsze — pełnej realizacji produkcji artykułów rynkowych i nadrobienia niedoborów I półrocza we wszystkich zakładach, które mają takie niedobory, a także wykorzystania wszelkich rezerw dla ponadplanowej produkcji tych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-9.131" who="#Komentarz">Po drugie — wobec olbrzymiej wagi, jaką zarówno dla planów budownictwa w bieżącym roku jak i dla zabezpieczenia potrzeb przyszłego roku ma produkcja cegły, dachówki, wapna i innych materiałów budowlanych i instalacyjnych — powinien być skoncentrowany wysiłek na możliwie największe nadrobienie w tym zakresie zaległości I półrocza.</u>
          <u xml:id="u-9.132" who="#Komentarz">Po trzecie — wobec decydującego dla pomyślnych wyników gospodarczych znaczenia naszego eksportu i wobec skutków zmniejszenia eksportu węgla i biorąc pod uwagę, że może zajść konieczność dodatkowych ścięć eksportu węgla — szczególnie ważnym zadaniem wszystkich przemysłów jest walka o ponadplanową produkcję artykułów eksportowych, a jeśli idzie o przemysł maszynowy — nadrobienie zaległości w dostawach na eksport.</u>
          <u xml:id="u-9.133" who="#Komentarz">W szczególności konieczne jest podjęcie przez przemysł specjalnych środków dla zasadniczego podniesienia produkcji eksportowej, zwłaszcza jakości eksportowanych maszyn i urządzeń oraz wzmocnienia dyscypliny terminów dostaw eksportowych.</u>
          <u xml:id="u-9.134" who="#Komentarz">Podstawowym warunkiem wygospodarowania niezbędnych kwot na poprawę stopy życiowej jest również pełne wykonanie planowanych na II półrocze zadań w dziedzinie oszczędności materiałowej i wydajności pracy, obniżki kosztów oraz akumulacji. W szczególności nadal jednym z centralnych zadań w walce o oszczędność materiałową jest maksymalna oszczędność węgla we wszystkich gałęziach naszej gospodarki narodowej w celu poprawy zaopatrzenia kraju oraz wykonania zadań eksportowych. W II półroczu dodatkowe dostawy cementu i tarcicy nie wyrównują w pełni braku materiałów budowlanych odczuwanego na wsi. Jest to jednak duży wysiłek naszej gospodarki, jeżeli uwzględnić niewykonanie planu produkcji szeregu materiałów budowlanych oraz istniejący deficyt tych materiałów w budownictwie przemysłowym i miejskim. Przed Ministerstwem Przemysłu Maszynowego stoi w II półroczu zadanie, które musi być wykonane z większą niż dotychczas energią, a mianowicie przyśpieszenie prac nad poprawą asortymentu i jakości produkowanych w przemyśle maszyn i narzędzi rolniczych i podniesienie produkcji maszyn, których brak daje się najsilniej odczuwać, jak np. pługów traktorowych, snopowiązałek traktorowych, kopaczek traktorowych do ziemniaków, a także przygotowanie się do wydatnego zwiększenia produkcji maszyn i narzędzi rolniczych w roku przyszłym dla potrzeb indywidualnych gospodarstw chłopskich.</u>
          <u xml:id="u-9.135" who="#Komentarz">Jak z tego wynika, zadania, jakie stają przed naszą gospodarką narodową w pozostałych miesiącach II półrocza są trudne, jednakże trzeba podkreślić z całą mocą, są one w pełni realne i możliwe do wykonania, jeżeli pójdzie za nimi pełna mobilizacja wysiłków i środków.</u>
          <u xml:id="u-9.136" who="#Komentarz">Przechodząc do omówienia zmian w metodach zarządzania i planowania gospodarki narodowej, chcę poinformować o dokonanych w tej dziedzinie przez Rząd posunięciach.</u>
          <u xml:id="u-9.137" who="#Komentarz">Dokonano pewnych uproszczeń w metodach planowania na rok 1957. Trzeba stwierdzić, że są to pierwsze kroki w tej dziedzinie. Dokonano poważnego zmniejszenia zakresu zagadnień objętych planowaniem centralnym. Np. liczbę wyrobów, których produkcja planowana jest ilościowo w Narodowym Planie Gospodarczym, zmniejszono w porównaniu z praktyką ubiegłych lat blisko o połowę, a liczbę artykułów, na które ministerstwa mają obowiązek składać zapotrzebowanie w projekcie planu zaopatrzenia materiałowo-technicznego, w granicach od 25% do 60%. Wydatnie zmniejszono liczbę wskaźników i zestawień przy opracowaniu projektu Narodowego Planu Gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-9.138" who="#Komentarz">Zapoczątkowany w noku ubiegłym system decentralizacji w planowaniu rolnictwa w za sadzie praktycznie zdał egzamin i został utrzymany także w bieżącym roku. System ten stwarza przesłanki dla daleko lepszego niż dotychczas uwzględniania specyficznych warunków glebowych i klimatycznych poszczególnych rejonów kraju i ośrodków gospodarki rolnej, daje daleko większą swobodę poszczególnym gospodarstwom państwowym i spółdzielczym. Nie oznacza to jednak, że zmiana dotychczasowego systemu planowania rolnictwa dała całkowite odbiurokratyzowanie tego planowania. Niestety należy podkreślić, że nadal stwierdza się w terenie fakty biurokratycznego opracowywania planów rolnictwa, opracowywania planów zza biurka przez powiatowe zarządy rolne oraz kierownictwa poszczególnych zespołów PGR i spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-9.139" who="#Komentarz">Istotne uproszczenia wprowadzono w planowaniu terenowym, co stwarza przesłanki dalszej decentralizacji kierownictwa i planowania, zwłaszcza w przemyśle drobnym. Przemysł drobny planowany terenowo nie będzie jak dotychczas związany szczegółowymi zadaniami uchwalanymi przez Radę Ministrów, a jedynie nielicznymi wskaźnikami zatwierdzanymi centralnie, dotyczącymi najbardziej podstawowych zagadnień, jak np. limity inwestycyjne, fundusz płac, akumulacja.</u>
          <u xml:id="u-9.140" who="#Komentarz">Zapoczątkowano na szerszą skalę decentralizację w planowaniu inwestycyjnym przez rozszerzenie zakresu inwestycji, o których decydować mogą samodzielnie resorty i prezydia wojewódzkich rad narodowych, oraz przyznanie prezydiom wojewódzkich rad narodowych daleko większej swobody w podziale środków inwestycyjnych na poszczególne działy gospodarki. Dokonano znacznego kroku naprzód w zakresie uproszczenia przepisów inwestycyjnych. Rząd podjął 11 sierpnia 1956 r. uchwałę ograniczającą centralne przepisy inwestycyjne do mniej więcej 1/3. Czeka nas teraz drugi etap prac analogicznego zmniejszenia szczegółowych przepisów resortowych. Chcemy zakończyć pracę przed upływem II półrocza.</u>
          <u xml:id="u-9.141" who="#Komentarz">Na warsztacie prac Rządu znajdują się obecnie trzy ważne uchwały: o poprawie produkcji eksportowej i ułatwianiu dodatkowych inwestycji w tym celu, o pobudzeniu szerokiej produkcji materiałów budowlanych w terenie na potrzeby przyzakładowego budownictwa mieszkaniowego i na sprzedaż dla ludności oraz uchwalę o rozwoju przemysłu terenowego i rzemiosła. Rząd ułatwia w ramach tych uchwał podejmowanie w sposób samodzielny decyzji o niewielkich inwestycjach w granicach do 3 milionów zł w oparciu o kredyt bankowy, a w zakresie popierania eksportu również o dotacje.</u>
          <u xml:id="u-9.142" who="#Komentarz">Należy podkreślić, że przeprowadzone zmiany i uproszczenia w planowaniu stanowią pierwsze kroki. Metody planowania w naszej gospodarce wymagają dalszych długookresowych prac w ramach poszczególnych zagadnień. Dotyczy to w szczególności zbadania całokształtu zagadnień planowania w poszczególnych jednostkach organizacyjnych (ministerstwo, centralny zarząd, przedsiębiorstwa) i opracowania metod i form planowania, które powinny w szerszej mierze uwzględnić możliwości kierowania produkcją przy pomocy środków ekonomicznych. Oczywiście ocena wyników naszych wysiłków w dziedzinie uproszczenia metod zarządzania i planowania byłaby niepełna, gdyby nie wskazać na kroki podjęte dla zmiany roli i ulepszenia pracy centralnego organu naszego planowania, a mianowicie Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego. W związku z uchwałami o uprawnieniach dyrektorów przedsiębiorstw i centralnych zarządów zmniejszone zostały kompetencje Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego. W toku opracowania znajdują się projekty przewidujące zmianę dotychczasowego zakresu prac i zmniejszenie liczby komórek organizacyjnych tej instytucji. Dalsze zwiększanie uprawnień dyrektorów chcemy przeprowadzać w jeszcze głębszej konsultacji z samymi dyrektorami i z przedsiębiorstwami Planujemy oprócz udziału dyrektorów w komisji, która to przygotowuje, także zaproszenie niektórych dyrektorów na Radę Ministrów, aby wspólnie omówić sprawę wielu krępujących i niepotrzebnych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-9.143" who="#Komentarz">Trzeba powiedzieć, a miałem możność stwierdzić to na szeregu zebrań partyjnych ostatnio w Warszawie, że dyrektorzy naszych przedsiębiorstw mają dużo pretensji do centralnych zarządów, do swoich resortów, do Ministerstwa Finansów o konserwatyzm, o niechętny stosunek poszczególnych ogniw w centralach do wszystkiego, co nowe.</u>
          <u xml:id="u-9.144" who="#Komentarz">Wydaje się, że są to sygnały w dużym stopniu słuszne.</u>
          <u xml:id="u-9.145" who="#Komentarz">Będziemy te rzeczy przezwyciężać, wyciągając wnioski organizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-9.146" who="#Komentarz">W związku z tym chcę ustosunkować się do wielu ciekawych inicjatyw szeregu wielkich zakładów pracy, przedsiębiorstw w zakresie nowych metod gospodarowania. Rząd uważa, że są to inicjatywy bardzo cenne, że należy z całą wnikliwością i bez lęku przed nowym rozpatrywać je, analizować i wszystko co cenne podtrzymywać i pomóc rozwijać.</u>
          <u xml:id="u-9.147" who="#Komentarz">Chcemy w tym celu, aby specjalny międzyresortowy fachowy organ, wsparty o działaczy związkowych, o ekonomistów i z udziałem samych zainteresowanych sprawnie rozpatrywał te sprawy i wydawał opinie i zgłaszał ewentualne wnioski co do uogólniania poszczególnych eksperymentów, gdy okażą się słuszne i udane.</u>
          <u xml:id="u-9.148" who="#Komentarz">Zarówno w tych inicjatywach, jak i w inicjatywach terenu na innych odcinkach widzimy cenny, pożyteczny i konieczny objaw przechodzenia od krytyki do wniosków, od mówienia o decentralizacji do wypróbowywania jej form w praktyce. Jest na to najwyższy czas. Na fakty i na działanie.</u>
          <u xml:id="u-9.149" who="#Komentarz">Na całym froncie po przygotowaniu i omówieniu zadań — co nastąpiło m. in. na VII Plenum — należy teraz wzmocnić walkę o możliwie szybką realizację rzeczy uznanych za słuszne. Tylko w oparciu o szeroką inicjatywę rad narodowych i przedsiębiorstw można będzie uzyskać cenną i konieczną rzecz, a mianowicie — zdecentralizowanie prac nad decentralizacją. Żeby to nie była sztabowa robota w centrali, ale wielka dyskusja i wnioski z terenu. Cenne są tu też inicjatywy ankiet — np. takich, jaką prowadziła „Trybuna Ludu” na temat usprawnienia zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-9.150" who="#Komentarz">Jest naszym zadaniem, aby nic cennego z szerokich planów, opartych o działalność terenową, nie zagubić, a o projektach niesłusznych — po dyskusji — powiedzieć, że są i dlaczego są niesłuszne.</u>
          <u xml:id="u-9.151" who="#Komentarz">Chcę jeszcze poinformować krótko Sejm, że w porozumieniu z ekonomistami przygotowujemy także, zarówno w PKPG jak i przy Radzie Ministrów, organ doradczy Rządu złożony z najwybitniejszych przedstawicieli nauki, który by oczywiście nie na co dzień, nie bieżące sprawy, ale podstawowe, zasadnicze zagadnienia gospodarcze opiniował, rozpatrywał, wspólnie z Rządem dyskutował.</u>
          <u xml:id="u-9.152" who="#Komentarz">Gdy mówiłem przedtem o usamodzielnieniu przedsiębiorstw to rzecz jasna, że równolegle ze wzrostem uprawnień dyrektora, dyrekcji rozwijać się będzie demokracja robotnicza w zakładzie pracy, najistotniejszy, podstawowy element demokratyzacji naszego życia.</u>
          <u xml:id="u-9.153" who="#Komentarz">Rozwijać się będzie między innymi poprzez rozszerzenie uprawnień rad zakładowych. To jest to, nad czym obecnie toczy się dyskusja zainicjowana przez Centralną Radę Związków Zawodowych. Jest to jeden z najważniejszych składników całego procesu demokratyzacji, a równocześnie jeden z najistotniejszych elementów decentralizacji aparatu gospodarczego i budzenia inicjatywy mas.</u>
          <u xml:id="u-9.154" who="#Komentarz">W parze z postępującym procesem decentralizacji w zarządzaniu gospodarką idzie i będzie iść obcinanie przerostów biurokratycznych we wszystkich dziedzinach naszego życia. Te dwa procesy wzajemnie o siebie się zazębiają i trudno ich nie traktować łącznie. Znane są posunięcia Rządu, zmierzające do ograniczenia liczby ministerstw. W tej chwili dokonano już zmniejszenia liczby ministerstw o cztery. W związku z tym słyszy się często głosy krytyczne, że nastąpiło tu mechaniczne sprzężenie ministerstw pod jednym szyldem, ale bez głębszych zmian i efektów organizacyjnych. Na dowód wskazuje się liczbę trzynastu czy jedenastu wiceministrów w połączonych resortach. Pragnę stwierdzić, że jest to stadium przejściowe organicznego zrastania się resortów. Gdy to nastąpi — liczba wiceministrów ulegnie wydatnej redukcji, tak samo jak liczba departamentów i innych jednostek organizacyjnych w obrębie danego resortu.</u>
          <u xml:id="u-9.155" who="#Komentarz">Przewidziane są dalsze scalenia ministerstw, jak również dalsza redukcja centralnych urzędów oraz centralnych zarządów.</u>
          <u xml:id="u-9.156" who="#Komentarz">Równolegle z tym idzie przekazywanie wielu uprawnień Prezesa Rady Ministrów i Wiceprezesów Rady Ministrów Ministrom i dalej w dół — do centralnych zarządów, do przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-9.157" who="#Komentarz">Dokonano już w tym kierunku szeregu posunięć, a to jest dopiero początek. Dalsze kroki są w przygotowaniu.</u>
          <u xml:id="u-9.158" who="#Komentarz">Zmiany proponowane winny przynieść z jednej strony poważne usprawnienie funkcjonowania resortów, z drugiej zaś strony znaczne oszczędności finansowe. Rzecz jednak wymaga rozwagi i planowości, albowiem nie chcemy wywoływać zakłóceń w działaniu aparatu administracyjnego i gospodarczego, a zwłaszcza chcemy uniknąć nastrojów niepokoju wśród pracowników zatrudnionych w tym aparacie. Nie cofając się przed cięciami personalnymi i redukcją ilościową zatrudnionych pracowników, będziemy zawsze podejmować odnośne decyzje, mając na uwadze los i byt tych pracowników. Tempo zmian przystosowane będzie do stworzenia warunków przekwalifikowania i zatrudniania osób odchodzących z administracji. Zastosowane będą w tym celu środki zapewniające możliwość przekwalifikowania pracowników do nowych specjalności i zadań. Są już na ten temat wydane odpowiednie zarządzenia.</u>
          <u xml:id="u-9.159" who="#Komentarz">W związku z postępującą demokratyzacją niemałe nadzieje przywiązujemy do postępującego wzrostu uprawnień rad narodowych. Rady narodowe są przecież podstawowym elementem ludowej demokracji. One stanowią organa władzy terenowej. One stanowią wielką szkołę samorządnego władania krajem przez najszersze rzesze obywateli. Rady narodowe są tam, gdzie demokracja wyrasta bezpośrednio z mas. Muszą się stać rzeczywistym, faktycznym i prawdziwie demokratycznym gospodarzem miast, powiatów, gromad i wsi. Muszą coraz pełniej i coraz sprawniej, a zarazem coraz demokratyczniej wypełniać swe funkcje. Bez właściwego rozwoju demokracji na najniższym szczeblu nie może być mowy o prawdziwej i szerokiej demokratyzacji całego naszego życia. Dlatego tak wielki nacisk musimy kłaść na rozwój rad narodowych i otoczyć je najtroskliwszą opieką. Trzeba zrobić wszystko, by zwalczyć do końca złe narowy komenderowania radami, dyrygowania ich pracą odgórnie, ograniczania ich inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-9.160" who="#Komentarz">Równocześnie trzeba dbać, by były one pod ścisłą kontrolą społeczeństwa By miały całkowitą świadomość, że radni i rady są emanacją woli wyborców, że są ich mandatariuszami, odpowiedzialnymi za wszystko, co robią, i odwoływanymi lub nie wybieranymi powtórnie, jeśli zawiodą pokładane w nich zaufanie.</u>
          <u xml:id="u-9.161" who="#Komentarz">Systematyczną pracę nad rozszerzeniem uprawnień rad narodowych podjęliśmy w lutym 1955 r. Wówczas musieliśmy zwalczać niewiarę centralnych ogniw w możliwości rad narodowych. I dziś jeszcze mamy z tym trudności.</u>
          <u xml:id="u-9.162" who="#Komentarz">W chwili obecnej ciężar prac decentralizacyjnych spoczywa głównie na zagadnieniach właściwego ustawienia prezydiów powiatowych rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-9.163" who="#Komentarz">W tej sprawie mamy kilkaset wniosków z terenu, które były przesegregowane i przedyskutowane, są pewne decyzje rządowe, przygotowuje się dalsze dokumenty, które rozszerzają poważnie uprawnienia rad narodowych, jeżeli chodzi o planowanie, o budżety terenowe, o gospodarkę komunalną, o rolnictwo — i oczywiście przemysł drobny, rzemiosło, handel.</u>
          <u xml:id="u-9.164" who="#Komentarz">Trzeba powiedzieć, że nie możemy skończyć naszych prac na zagadnieniach rozszerzenia uprawnień powiatowych rad narodowych. Następny etap, który zresztą można będzie realizować w miarę okrzepnięcia powiatowych rad narodowych i nasycenia ich tymi nowymi uprawnieniami, których jeszcze dziś nie posiadają, to będzie sprawa rozszerzenia uprawnień gromadzkich rad narodowych. Musi to w perspektywie zlikwidować dotychczasową jednostronność w ich pracy, bo gromadzkie rady narodowe występują właściwie w roli wykonawców zleceń władz zwierzchnich, przeważnie w zakresie podatków, skupu, a nie przejawiają właściwej inicjatywy w zakresie gospodarki, oświaty i kultury.</u>
          <u xml:id="u-9.165" who="#Komentarz">Rzecz jasna, że to co mówiłem, jeżeli chodzi o rady powiatowe i gromadzkie, wymaga poważnego także wzmocnienia aparatu tych rad i przeanalizowania struktury aparatu prezydiów, żeby zapewnić możliwość wykonywania tych zwiększonych zadań. M. in. na pewno będzie tam musiała być podzielona problematyka, nie wszystko będzie musiało być załatwiane przez pełne prezydium. Ten proces rozszerzania uprawnień rad narodowych jest u nas, trzeba powiedzieć, powolny. Rzecz jasna, nie może on być sprawą jednorazowej decyzji; jest to proces ciągły.</u>
          <u xml:id="u-9.166" who="#Komentarz">Czekają nas tutaj poważne zadania i te zadania należą do głównych punktów prac Rządu i komisji złożonej zresztą z przedstawicieli rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-9.167" who="#Komentarz">Trzeba powiedzieć, że w naszym życiu społecznym spotyka się sporo, i to jest remanent poprzedniego okresu, sporo przejawów łamania praworządności, szykanowania obywateli, krzywdzenia ich, objawów kumoterstwa, klikowości, protekcjonizmu, mamy jeszcze dużo ordynarnych nadużyć, malwersacji, przestępstw. Nie od razu uda się to ujemne zjawisko usunąć z naszego życia. Nie dokona tego też ani wyłącznie prokuratura, milicja, sądownictwo ani moralizatorskie kazania prymitywnej propagandy. Jedynym skutecznym środkiem podniesienia moralności publicznej jest szeroka jawność życia publicznego, swoboda krytyki w słowie i piśmie, możliwość odwoływania się obywatela od niższej instancji do wyższej, skrupulatna kontrola organów władzy przez społeczeństwo, swoboda wyboru reprezentantów tej władzy — krótko mówiąc — prawdziwa i głęboka demokratyzacja jako nieodłączny składnik budowy socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-9.168" who="#Komentarz">Wysoka Izbo! Pragnę obecnie poinformować obywateli posłów o sprawach repatriacji ze Związku Radzieckiego. Ostatnio odbywały się rozmowy pomiędzy odpowiednimi resortami polskimi i radzieckimi na temat usprawnienia dalszej repatriacji ze Związku Radzieckiego. Nasze postulaty spotkały się z życzliwym przyjęciem, i poparciem ze strony radzieckiej. Rząd polski mianował pełnomocnika z grupą ludzi dla współdziałania w tej akcji na terenie Związku Radzieckiego.</u>
          <u xml:id="u-9.169" who="#Komentarz">Z kolei chciałbym poruszyć sprawy naszej prasy. W trakcie wielkiej debaty narodowej, która toczyła się w naszym kraju, zmieniło się ogromnie oblicze naszej prasy i całej zresztą propagandy. Dyskusja i krytyka prasowa przyczyniła się w ogromnym stopniu do pchnięcia naprzód demokratyzacji naszego kraju. Dyskusja ta i krytyka jest zresztą sama w sobie składnikiem demokratyzacji i bez dobrej prasy, odważnej, mądrej, odpowiedzialnej i czułej na wszystkie zjawiska naszego życia nie może być w ogóle mowy o demokratycznych formach życia publicznego.</u>
          <u xml:id="u-9.170" who="#Komentarz">W toku tej dyskusji i krytyki prasa popełniła niejeden błąd. Zbyt często dokonywano zbyt pochopnych uogólnień, nakreślano zbyt czarny obraz tego czy innego fragmentu naszej rzeczywistości. I tu czy ówdzie w ferworze krytyki wyrządzono krzywdę ludziom, którzy absolutnie na to nie zasłużyli. Tym ujemnym objawom należy stanowczo zapobiegać. Musi być uczyniony duży wysiłek, aby zespoły redakcyjne i redaktorzy naczelni uświadomili sobie w pełni wagę zadań, które mają do spełnienia, ale i zarazem wagę odpowiedzialności, która na nich ciąży z tytułu dysponowania orężem tak potężnym jak prasa.</u>
          <u xml:id="u-9.171" who="#Komentarz">Niemniej jednak nic nie może przekreślić wielkiego wysiłku prasy i publicystyki polskiej, która w ciągu niespełna dwóch lat wyszła z fazy martwej lakierniczej propagandy w fazę żywej, odważnej, twórczej krytyki i współtworzenia myśli politycznej w Polsce. Tymczasem pewne koła w administracji państwowej i gospodarczej, i w innych kręgach naszego życia, pod pretekstem zwalczania i odpierania błędów popełnionych przez prasę próbują potępiać całą prasę w czambuł. To oczywiście nie da się pogodzić z postulatem jawności życia publicznego, jest w niewątpliwym konflikcie z ideą demokratyzmu. Co innego najsurowsza ocena konkretnych błędów w prasie, a co innego próba zapewnienia sobie immunitetu przed krytyką publiczną ze strony rozmaitych ludzi, którzy boją się światła publicznej oceny.</u>
          <u xml:id="u-9.172" who="#Komentarz">Trudno jest pominąć milczeniem z tej trybuny sprawę, która wszystkimi nami wstrząsnęła do głębi. Sprawę tragicznych wypadków poznańskich. Przeprowadziliśmy gruntowną analizę ich, przyczyn i źródeł. Wynik tej analizy znalazł się w referatach tow. Ochaba i moim na VII Plenum KC PZPR oraz w uchwale. Uchwała wyciąga wszystkie wnioski na przyszłość. Jeśli chodzi o władzę ludową, to powiadamy, że trzeba jej wszystkie organa wyczulić do maksimum na bolączki i dolegliwości ludzi pracy i nauczyć reagować natychmiast, szybko i Sprawnie na te wszystkie niedomagania, które dadzą się usunąć od razu, i uruchomiać wszystkie dźwignie, by usunąć te, których rozwiązanie wymaga czasu. Jeśli chodzi o Partię, to wyciągnęła ona właściwe wnioski na VII Plenum i będzie je wcielać w życie.</u>
          <u xml:id="u-9.173" who="#Komentarz">Jeśli chodzi o robotników Poznania i innych miast Polski, to płynie dla nich z tragicznego czwartku czerwcowego nauka, że ta metoda protestu, jaką obrano w Poznaniu, jest najbardziej niebezpieczna dla nich samych i dla całej naszej Ludowej Ojczyzny. Jakże łatwo w spór między robotnikami Poznania a władzami resortowymi wkradły się elementy wrogie, przestępcze i zbrodnicze. Straty moralne i materialne, straty polityczne, które stąd płyną, są trudne do powetowania i godzą bezpośrednio i pośrednio w samych strajkujących z nie mniejszą siłą aniżeli we władzę ludową. Taka jest logika ustroju, w którym cały aparat produkcyjny stanowi własność narodową, a władza wyrasta bezpośrednio z ludu, Nie znaczy to, bym próbował w jakikolwiek sposób osłabić winę i odpowiedzialność tych, którzy nie zareagowali w porę na słuszne postulaty robotników poznańskich.</u>
          <u xml:id="u-9.174" who="#Komentarz">Śledztwo dotąd jest jeszcze w toku. Rząd pragnie, by zostało w przyśpieszonym tempie ukończone. Winowajcy przelewu krwi, ci, którzy z bronią w ręku wykorzystując sytuację targnęli się na władzę ludową, zostaną stawieni przed sądem.</u>
          <u xml:id="u-9.175" who="#Komentarz">Mogę poinformować Sejm, że dotychczasowy przebieg dochodzeń poznańskich potwierdza ocenę, jaką daliśmy na VII Plenum KC. Bliższe i dokładniejsze dane z końcowej fazy dochodzeń ogłoszone zostaną przez organa prokuratorskie, gdy tylko stan śledztwa na to pozwoli. Mogę zapewnić Izbę, że zarówno dochodzenia w sprawie zajść poznańskich, jak i sam przewód sądowy są i będą zgodne z najskrupulatniej pojętymi wymogami praworządności i legalizmu. Rozprawy będą, rzecz jasna, jawne. Nie mamy w tej sprawie nic do ukrycia. Jednakże pewne koła reakcyjne pragną uczynić ze sprawy poznańskiej odskocznię wrogiej nam propagandy. Stąd biorą się wnioski różnych organizacji obcych o dopuszczenie na rozprawy sądowe w Poznaniu jakichś „obserwatorów”.</u>
          <u xml:id="u-9.176" who="#Komentarz">Powtarzam — nie mamy nic do ukrycia, ale nie zamierzamy robić z normalnego procesu sądowego w Polsce żadnego widowiska międzynarodowego, uwłaczającego powadze naszych sądów i podającego w wątpliwość ich bezstronność i kompetencje.</u>
          <u xml:id="u-9.177" who="#Komentarz">Nie chcę się mieszać w cudze sprawy, ale nie mogę pojąć czemu owe, tak filantropijnie nastrojone organizacje, tak wyczulone na wszelaką niesprawiedliwość, nie zgłoszą swych obserwatorów na procesy doraźne na Cyprze, albo nie zajrzą do obozów koncentracyjnych w Kenii, gdzie podobno według rozmaitych relacji nie wszystko dzieje się zgodnie z nakazami miłości bliźniego.</u>
          <u xml:id="u-9.178" who="#Komentarz">Jeśli chodzi o nasze poczucie praworządności — a jest ono, jak wiadomo, nader wyczulone od czasu III Plenum — sądzę, że dostateczną gwarancją jest jawność rozpraw sądowych i publiczna ich kontrola ze strony przedstawicieli społeczeństwa oraz prasy krajowej i zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-9.179" who="#Komentarz">Wysoki Sejmie! Przebrnięcie przez każdy okres trudności ułatwi nam fakt, że Polska jest mocnym ogniwem obozu pokoju i socjalizmu. Łączą nas węzły nierozerwalnej, trwałej przyjaźni ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej. Ten sojusz i ta przyjaźń zrodziły się z najgłębiej pojętej racji stanu. Miesiąc wrzesień przypomina rzeczy, które podkreślają dość chyba dobitnie sens tej racji stanu. Ale łączy nas nie tylko sojusz i racja stanu. Łączy nas ideowa wspólnota celów, ku którym wszystkie nasze kraje zdążają. Łączy nas sprawa socjalizmu z pierwszym krajem socjalizmu na świecie, z ojczyzną Wielkiego Października, i z krajami, które są naszymi rówieśnikami w obozie socjalizmu — z demokracjami ludowymi oraz z wielką Republiką Chińską i z Koreą Ludową i z Demokratycznym Wietnamem. Jeden zwarty obóz socjalizmu rozciąga się na olbrzymich połaciach Europy i Azji, od Łaby po rzekę Czerwoną. Przeszliśmy razem dwanaście lat walki i pracy. Nic nas nie rozdzieli, nic nie osłabi łączących nas więzi przyjaźni, sojuszu i współpracy.</u>
          <u xml:id="u-9.180" who="#Komentarz">XX Zjazd KPZR otwiera nową erę w rodzinie krajów socjalistycznych. Duch i uchwały XX Zjazdu stwarzają nowe, głębsze podstawy wspólnoty narodów i państw, krajów wolnych, suwerennych, niepodległych i związanych wzajemnym szacunkiem i serdeczną wspólnotą. Parafrazując piękne słowa chińskiego hasła „Niechaj rozkwitają wszystkie kwiaty, niechaj rywalizują ze sobą wszystkie szkoły myśli”, możemy powiedzieć: „Niechaj rozkwitają wszystkie kraje naszego obozu, niechaj rywalizują z sobą w szlachetnym współzawodnictwie marszu do socjalizmu”. Budujemy socjalizm, szukając i w najbogatszym w doświadczenia Związku Radzieckim, który tak olbrzymi wkład wnosi do historii nowej epoki i w każdym kraju budującym socjalizm — najwłaściwszych metod i środków, najlepszych dróg jego realizacji. W każdym z naszych krajów idea socjalistyczna rozwija się na gruncie własnej tradycji wolnościowej i postępowej, jest dziełem własnych doświadczeń i przemyśleń, a także międzynarodowych doświadczeń. Stojąc na trwałym i niewzruszonym gruncie nauki Marksa i Lenina, twórczo stosujemy ją do własnych narodowych potrzeb, do własnych narodowych tradycji i dążeń. Na tym polega wielkość tej nauki, że wskazując kierunek drogi da się zastosować indywidualnie i nie mechanicznie do warunków każdego kraju i każdej epoki. Na tym polega wielkość naszej przyjaźni w obozie socjalizmu i pokoju, że ucząc się nawzajem zachowujemy pełny wzajemny szacunek dla doświadczeń każdego kraju z osobna. To jest najtrwalszą więzią łączącą niezawisłe państwa socjalistyczne w zwarty obóz, złączony wspólnotą ideałów i wspólnotą interesów.</u>
          <u xml:id="u-9.181" who="#Komentarz">Wymaga to od nas zwiększonego wysiłku w dziedzinie rozwijania inicjatywy najszerszych mas — w dziedzinie rozwijania twórczej myśli politycznej, gospodarczej i organizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-9.182" who="#Komentarz">To nie jest sprawa łatwa — jak pokazują i nasze doświadczenia, i nasze opóźnienia w wielu dziedzinach.</u>
          <u xml:id="u-9.183" who="#Komentarz">Ale wsparci z jednej strony o przyjazną współpracę z krajami socjalizmu i pilnie śledząc doświadczenia bratnich krajów, a z drugiej strony o rozwijające się poczucie rzetelnej współodpowiedzialności wszystkich współgospodarzy za losy kraju i o poczucie rzeczywistego udziału w rządzeniu krajem, ze strony najszerszych mas skupionych w naszym zwycięskim Froncie Narodowym, trwając niezmiennie w naszej polityce, opartej na zasadach międzynarodowej pokojowej współpracy, współistnienia i dalszej walki o odprężenie — będziemy na pewno nasze trudności coraz sprawniej i coraz szybciej pokonywać, rozwijając niewyczerpalne w warunkach ustroju socjalistycznego możliwości ludowej demokracji, możliwości przyśpieszonej walki o podniesienie dobrobytu najszerszych mas, nierozerwalnie związane z naszą walką o socjalizm.</u>
          <u xml:id="u-9.184" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-9.185" who="#Komentarz">Na tym kończymy dzisiejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-9.186" who="#Komentarz">Jutro rozpoczniemy obrady o godz. 10.</u>
          <u xml:id="u-9.187" who="#Komentarz">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-9.188" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 19 min. 45.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>