text_structure.xml 44.7 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#Sprawozdawca">Dnia 18 maja 1982 r. Komisje Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Prac Ustawodawczych, obradujące pod kolejnym przewodnictwem posłów Zbigniewa Gertycha (PZPR), Zdzisława Czeszejko-Sochackiego (PZPR) oraz Witolda Zakrzewskiego (bezp.) odbyły pierwsze czytanie:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Sprawozdawca">- poselskiego projektu ustawy o zasadach prowadzenia na terytorium PRL działalności w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne, a także rozpatrzyły sprawozdanie podkomisji o tym projekcie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#Sprawozdawca">W posiedzeniu udział wzięli: zastępca przewodniczącego Rady Państwa, przewodniczący Towarzystwa Łączności z Polonią Zagraniczną „Polonia” Tadeusz Witold Młyńczak, zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy RM Stanisław Długosz, przedstawiciele Ministerstwa Handlu Zagranicznego z wiceministrem Ryszardem Strzeleckim, Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług z wiceministrem Marcinem Nurowskim, Ministerstwa Finansów z I zastępcą ministra Witoldem Bieniem, Ministerstwa Administracji Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Urzędu Rady Ministrów, Narodowego Banku Polskiego oraz Polsko-Polonijnej Izby Przemysłowo-Handlowej „Inter-Polcom” z prezesem Wiesławem Adamskim.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#Sprawozdawca">Uzasadnienie projektu oraz sprawozdanie podkomisji przedstawił poseł Longin Cegielski (ZSL): Celem projektu ustawy jest stworzenie podstaw prawnych do:</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#Sprawozdawca">- umocnienia i wydatnego rozszerzenia współpracy gospodarczej z Polonią, co ma w aktualnej sytuacji wyraźnie polityczny aspekt;</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#Sprawozdawca">- rozwoju drobnej wytwórczości, jednej z bardziej zaniedbanych dziedzin naszej gospodarki. Osiągnięcie tego celu oznaczać będzie zmiany strukturalne w produkcji.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#Sprawozdawca">Projekt ustawy o zasadach prowadzenia na terytorium kraju działalności gospodarczej przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne, przede wszystkim polonijne, zapewnią korzyści obu stronom, tworzy przesłanki równości praw i obowiązków. Ekonomiczne stymulatory rozwoju przedsiębiorstw polonijnych określone projektem są gwarancją chroniącą zaangażowane środki finansowe i materialne inwestorów zagranicznych. Proponowany system zezwoleń, depozytów założycielskich, podatków, bodźce proeksportowe - zabezpieczać będą interesy strony polskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#Sprawozdawca">Projekt ustawy jest nietypowy. Musi on być czytelną, w miarę szczegółową ofertą adresowaną do przedsiębiorstw polonijnych i niepolonijnych. Dlatego zawarte w niektórych artykułach postanowienia są szczegółowe, np. w art. 10, a inne np. zasady działalności przedsiębiorstw (art. 18-23), opodatkowanie przedsiębiorstw (art. 24-28) stanowią powtórzenie niektórych przepisów z innych ustaw. Takie ujęcie jest w pełni uzasadnione faktem, iż projekt ustawy odnoszony jest do obywateli państw obcych nieznających naszego prawodawstwa. Zakres przepisów zawartych w projekcie jest zgodny z postulatami Forum Polonijnego odbytego w roku ubiegłym w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#Sprawozdawca">Dlaczego konieczne jest ustawowe uregulowanie zasad działalności w Polsce zagranicznych podmiotów gospodarczych - w odniesieniu do drobnej wytwórczości? Do tej pory przedsiębiorstwa polonijne i niepolonijne działają w oparciu o 12 szczegółowych przepisów (uchwały Rady Ministrów, rozporządzenia poszczególnych ministrów i ich wytyczne) oraz o zasady systemu ekonomiczno-finansowego uspołecznionych jednostek drobnej wytwórczości. Żaden przedsiębiorca polonijny nie traktuje tych przepisów jako trwałych gwarancji dla siebie, tym bardziej, że brak im spójności, a prawne dochodzenie racji trwa bardzo długo, a w niektórych przypadkach jest wręcz niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#Sprawozdawca">Dlatego od lat Polonia domagała się ustawowego uregulowania zasad funkcjonowania przedsiębiorstw i spółek, które chce tworzyć w Polsce. W roku ubiegłym przyrzekł to na Forum Polonijnym przedstawiciel rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#Sprawozdawca">W ciągu 5 lat powstały w Polsce 154 przedsiębiorstwa zagraniczne, czyli przeciętnie po 30 rocznie. Mimo stworzenia uchwałą Rady Ministrów z 7 lutego 1979 r. możliwości powoływania spółek z udziałem zagranicznym, do końca kwietnia br. powstała zaledwie jedyna spółka.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#Sprawozdawca">Mimo kryzysu, który ogarnął nasz kraj, mimo wielu biurokratycznych barier, które napotykają te przedsiębiorstwa, pracują one bardzo efektywnie. Dowodem niech będą następujące fakty. Przedsiębiorstwa polonijne działające ponad rok osiągają na 1 zatrudnionego ponad dwa razy wyższą produkcję globalną niż nasz przemysł uspołeczniony i ponad 3 razy wyższą niż rzemiosło i drobna wytwórczość. Eksport na 1 zatrudnionego jest w przedsiębiorstwach polonijnych pracujących ponad 1 rok, blisko 3 razy większy niż w przemyśle uspołecznionym. W roku ubiegłym wydajność pracy na jednego zatrudnionego w przedsiębiorstwach polonijnych wzrosła o ponad 30%, a w całej naszej gospodarce notowaliśmy jej kilkunastoprocentowy spadek.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#Sprawozdawca">Teza, iż rozwój takich przedsiębiorstw leży w interesie Polski nie wymaga dalszego dowodzenia, tym bardziej że:</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#Sprawozdawca">- uzupełniają one zaopatrzenie rynku w towary, których wytwarzanie przez producentów krajowych, z różnych względów, jest utrudnione;</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#Sprawozdawca">- zwiększają eksport, korzystając z ułatwionego dostępu do rynków zagranicznych;</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#Sprawozdawca">- realizują z własnych środków dewizowych import surowców i materiałów, zaopatrując w nie również swych polskich kooperantów;</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#Sprawozdawca">- tworzą bez nakładów państwa nowe miejsca pracy i przysparzają budżetowi wpływów złotówkowych i dewizowych.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#Sprawozdawca">Dla właścicieli kapitałów zagranicznych, Polska jest atrakcyjnym partnerem z uwagi na: chłonny rynek, ułatwiony z Polski eksport do krajów socjalistycznych, wykształconą i stosunkowo tanią siłę roboczą, znaczny potencjał gospodarczy, umożliwiający obustronnie korzystną kooperację.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#Sprawozdawca">Mówca podkreślił, że akcentując pozytywne fakty, trudno przemilczeć wprawdzie nieliczne, ale rozpowszechnione w niektórych środowiskach głosy wysuwające zarzuty, że rozwój przedsiębiorstw polonijnych oznacza odstępstwo od zasad ustrojowych, hołd dla zysku, wyciskanie siódmych potów z pracownika, preferencje gospodarki rynkowej, zbyt wysokie zarobki pracowników itp. Jeśli chcielibyśmy akceptować ten sposób rozumowania, musielibyśmy opowiedzieć się przeciw podstawowym zasadom reformy gospodarczej, przeciw tym, którzy tworzą warunki do wzrostu produkcji na rynek i eksport, przeciw wszelkim motywacjom stymulującym efektywność gospodarowania i wzrost wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#Sprawozdawca">Jak na tle tych zarzutów odnieść się do faktu, iż w ZSRR i innych krajach socjalistycznych rozwija się z roku na rok indywidualna produkcja na działkach przyzagrodowych, zapewniająca 30-45, a nawet 60% w niektórych krajach dostaw mleka, żywca, owoców, warzyw itp. produktów. Trzeba również postawić pytanie, czy inne kraje socjalistyczne zabiegające o tworzenie i tworzące spółki z udziałem firm kapitalistycznych odstępują od zasad ustroju czy też poprzez rozwój swej ekonomiki umacniają go.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#Sprawozdawca">Kolejny problem, to skala zjawiska. Na 1 stycznia br. firmy polonijne zatrudniały 0,3% osób pracujących w rzemiośle i drobnej wytwórczości, realizowały 1% globalnej produkcji tej sfery gospodarki i 0,8% jej eksportu. Są to promile w stosunku do całej gospodarki uspołecznionej. Jeśli przyjąć, że przedsiębiorstwa polonijne zwiększą 10-krotnie swój potencjał i produkcję, to i tak będzie to za mało w stosunku do potrzeb w zakresie rekonstrukcji i zmian strukturalnych w sferze produkcji materialnej drobnej wytwórczości. Przecież jednym z warunków tych zmian, a więc nasycenia rynku produkcją drobnej wytwórczości jest trzykrotne zwiększenie jej produkcji, a łącznie z kooperacją z przemysłem kluczowym nawet ponad czterokrotne.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#Sprawozdawca">Poza granicami naszego kraju żyje ponad 10 mln osób polskiego pochodzenia. Stanowi to około 29% naszego narodu. Z trudem odbudowane więzy Polonii z krajem po 1956 r. dawały w ostatnich latach pozytywne efekty zarówno w sferze politycznej, jak oświatowo-kulturalnej oraz wyrażały się dość pokaźnym udziałem osób polskiego pochodzenia w różnych materialnych świadczeniach na rzecz kraju. Pozytywnie ocenić trzeba także więzy tysięcy naukowców polskiego pochodzenia z krajem. Te korzystne trendy uległy po 13 grudnia 1981 r. odwróceniu w wielu krajach. Oddziaływanie wrogiej nam propagandy spowodowały niekorzystne zmiany w postawach niektórych środowisk polonijnych. Kraj, w tym i Sejm muszą podjąć trud tworzenia warunków do stopniowego odrabiania w stosunkach z Polonią tego, co utraciliśmy. Jak zawsze, tak i tu liczyć się będą fakty. Jednym z nich będzie uchwalenie przez Sejm ustawy o zasadach działania w Polsce przedsiębiorstw polonijnych.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#Sprawozdawca">Będzie to właściwa, nie jedyna oczywiście odpowiedź na wrzawę wokół naszych spraw podnoszoną przez kilka procent zdecydowanie antysocjalistycznych, a ściśle antykomunistycznych działaczy Polonii. Uchwalenie ustawy będzie wyrazem intencji władz polskich, stworzy szczeliny i wyrwy w systemie zastosowanych wobec nas restrykcji. Przedsiębiorcy polonijni, tworzący u nas firmy to emigranci zarobkowi, żołnierze byłych polskich sił zbrojnych na Zachodzie, oraz drugie pokolenie Polonii, rzadziej trzecie. Nie są to emigranci polityczni. Bodźcem ich działania jest sentyment do Polski i możliwość osiągnięcia zysku. Otwarcie należy powiedzieć, że tylko kilku z nich posiada większe zasoby kapitałowe liczące się poważnie, w krajach pobytu. Zdecydowaną większość stanowią przedstawiciele klas średnich, którzy tworząc u nas przedsiębiorstwa wcale niemało ryzykują.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#Sprawozdawca">Prace nad projektem trwają blisko 8 miesięcy. Założenia do ustawy i pierwszy projekt zostały opracowane przez zespół wyłoniony przez Komisję ds. Współpracy z Polonią PTE i Inter-Polcomem. W Sejmie zagadnienie to podjęto po raz pierwszy na spotkaniu u Marszałka Sejmu w dniu 16 listopada 1981 r. Wzięły w nim udział prezydia Komisji Planu, Budżetu i Finansów, komisji Handlu Zagranicznego oraz przedstawiciele kierownictw zainteresowanych resortów. W grudniu 1981 r. i kwietniu br. kolejne wersje projektu były rozpatrywane przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisję Handlu Zagranicznego i międzykomisyjny zespół ds. handlu zagranicznego w dniach 10 i 11 maja przez podkomisję wyłonioną z zainteresowanych tematem komisji. To ostatnie posiedzenie doprowadziło do opracowania kolejnej wersji projektu, która uwzględnia zdecydowaną większość uwag i postulatów resortów zainteresowanych problemem oraz Towarzystwa „Polonia”. W ubiegłym miesiącu założenia ustawy akceptowała Komisja Spraw Zagranicznych. Obecny projekt nie jest doskonały. Mimo długotrwałych prac można i trzeba go ulepszyć. Do merytorycznego rozstrzygnięcia pozostają dwa nieuzgodnione problemy ujęte w sprawozdaniu wariantowo, a dotyczące art. 3. Podkomisja większością głosów wypowiada się za wariantem pierwszym. Jest to odzwierciedlenie już istniejącego stanu. O jego utrzymanie proszą przedstawiciele Polonii.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#Sprawozdawca">Na posiedzeniu podkomisji padały również głosy postulujące skreślenie art. 3.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#Sprawozdawca">Wariant II jest propozycją Biura Prawnego, która opiera się na przesłankach formalno-prawnych.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#Sprawozdawca">Art. 26. Reguluje on sprawę ulg inwestycyjnych. Wariant I to zaproponowany przez Inter-Polcom, a wariant II przez ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZastępcaprzewodniczącegoKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówStanisławDługosz">W art. 1 projektu należy wskazać co rozumie się pod pojęciem drobnej wytwórczości. Art. 14 powinien zostać tak sformułowany, by nie powstało wrażenie, że obywatel polski może wnosić do przedsiębiorstwa z udziałem zagranicznym wkład jedynie w postaci wartości dewizowych. W art. 20 należałoby rozważyć, czy nie wprowadzić kwalifikacji prawnej w odniesieniu do zatrudniania cudzoziemców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiceministerfinansówWitoldBień">Tekst projektu wymaga udoskonalenia. Dotyczy to zwłaszcza art. 1 ust. 1, w którym mowa o zagranicznych osobach prawnych i fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WiceministerfinansówWitoldBień">Art. 16 mówi o cofaniu zezwoleń. Proponuję, aby zapis tego artykułu skorelować z zapisem projektu ustawy o rzemiośle.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WiceministerfinansówWitoldBień">Art. 20 traktuje o wynagradzaniu cudzoziemców przebywających w Polsce czasowo i zatrudnionych w przedsiębiorstwach polonijnych. Proponuję, aby tak sformułować zapis, by przeciwdziałać odpływowi środków dewizowych z Polski, bowiem może zajść sytuacja, iż cały wypracowany zysk dewizowy zostanie przeznaczony na płace. Proponuję także zmodyfikować art. 29 poprzez skreślenie słów „oraz na warunkach stosowanych wobec działających w Polsce podmiotów gospodarczych”.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WiceministerfinansówWitoldBień">W art. 30 ust. 2 proponujemy sformułowania zawarte w przyjętej już przez Sejm ustawie „Prawo bankowe”.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WiceministerfinansówWitoldBień">Wyniki osiągane przez przedsiębiorstwa polonijne są zachęcające. Długo działające przedsiębiorstwa polonijne uzyskały w 1980 r. zysk brutto 292 zł za jednego zainwestowanego dolara, zysk netto na jednego dolara wyniósł 186 zł. W stosunku do obrotów wynosi to 28%. W grupie nowych przedsiębiorstw zysk netto w stosunku do jednego zainwestowanego dolara wynosi 105 zł a zysk w stosunku do obrotów 25%. W 1980 r. przedsiębiorstwa te zainwestowały ok. 2 mln dolarów, a ich obrót wyniósł 900 mln zł. Szersze wprowadzenie konieczne było dla omówienia zagadnień związanych z podatkami. Art. 25 projektu w ust. 2 stwierdza, iż obroty uzyskane w eksporcie opodatkowane są podatkiem obrotowym w wysokości 1%. Stoimy na stanowisku, iż można by zrezygnować z tego zapisu. W myśl proponowanych rozwiązań przedsiębiorstwo może być zwolnione od podatków dwa razy. Raz w okresie 3 lat od daty podjęcia działalności, a drugi raz przy zniżce o 50% przy inwestycjach podejmowanych przez te przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WiceministerfinansówWitoldBień">Problemem dyskusyjnym pozostaje udział wspólnika polskiego w spółce. Przecież wystarczy 1% kapitału zagranicznego i każdy inwestor krajowy będzie zwolniony na 3 lata od podatków. Wydaje się, iż wspólnik polski powinien zostać opodatkowany, bowiem może powstać sytuacja, z którą nie będziemy mogli dać sobie rady. Proszę o uwzględnienie tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#WiceministerfinansówWitoldBień">W ustawie mówimy o regulacji spraw związanych z podatkiem obrotowym i dochodowym. Proponuję zapisać, że inne podatki są naliczane według obowiązujących zasad.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#WiceministerfinansówWitoldBień">W art. 4 trzeba wyraźnie stwierdzić, iż polskie podmioty gospodarcze to organizacje uprawnione do prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Mówiąc o ulgach miał pan na myśli art. 26, za którym z wariantów pan się opowiada?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiceministerWitoldBień">Oczywiście za wariantem drugim.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WiceministerWitoldBień">Wicedyrektor departamentu Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony środowiska Krzysztof Miller: Mamy zastrzeżenia redakcyjne do art. 36 i 37. Chodzi o dostosowanie ich do obowiązującego prawa lokalowego i gospodarki terenami. Szczegółowe propozycje przedłożymy na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiceprezesNarodowegoBankuPolskiegoStanisławNieckarz">Warunki ekonomiczne tworzone przedsiębiorstwom polonijnym nie mogą być ani lepsze, ani gorsze niż dla przedsiębiorstw krajowych. Ustawa o opodatkowaniu nie wprowadza obligatoryjnych ulg dla przedsiębiorstw państwowych w przypadku podejmowania przez nie inwestycji. W tej sytuacji przedsiębiorstwa krajowe znajdą się w gorszej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WiceprezesNarodowegoBankuPolskiegoStanisławNieckarz">Projekt powinien zostać skorelowany z ustawami: prawo bankowe oraz o Narodowym Banku Polskim. Obecnie zawiera on nieco inne zapisy. Szczegółowe poprawki przedstawimy na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełZbigniewGertych">Zaproponował pan pewne ograniczenia w ustawie. Czym wobec tego chciałby pan zachęcić zagranicznych inwestorów do kontaktów z Polską?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WiceprezesStanisławNieckarz">Ja tylko zwróciłem uwagę na rozbieżności pomiędzy sytuacją przedsiębiorstw krajowych a polonijnych w myśl rozwiązań przewidzianych w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiceministerhandluwewnętrznegoiusługMarcinNurowski">Opowiadam się za utrzymaniem art. 5 w zaproponowanym brzmieniu. Jest on bowiem sformułowany na podstawie dotychczasowych doświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WiceministerhandluwewnętrznegoiusługMarcinNurowski">Opowiadamy się za wydzieleniem ust. 2 art. 10 w formie odrębnego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WiceministerhandluwewnętrznegoiusługMarcinNurowski">Podzielamy pogląd zaprezentowany przez wiceministra W. Bienia w odniesieniu do art. 16.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WiceministerhandluwewnętrznegoiusługMarcinNurowski">W polemice, jaka wywiązała się wokół art. 26 opowiadamy się za wariantem pierwszym, z tym że pewne idee zawarte w wariancie drugim można by wykorzystać w art. 27.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#WiceministerhandluwewnętrznegoiusługMarcinNurowski">Prosimy o uchylenie delegacji związanej z wykonywaniem rzemiosła, jaka jest zawarta w ustawie z 18 lipca 1974 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawZagranicznychJTurski">Uwagi, jakie mamy do projektu przedłożymy na piśmie, tym niemniej chcę zauważyć, iż preambuła wydaje się być zbytnio rozbudowana. W tego typu dokumencie, jakim będzie ustawa nie należy wybijać pewnych kwestii. W świetle tytułu ustawy, a także art. 1 nie wydaje się zbyt dobrze sprecyzowane pojęcie „inwestor zagraniczny”.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawZagranicznychJTurski">Prezes „Inter-Polcom” Z. Adamski: W pełni identyfikujemy się z wystąpieniem posła L. Cegielskiego. Samokrytycznie chcę stwierdzić, że „Inter-Polcom” nie dość energicznie występował w sprawie art. 11, który dotyczy depozytu założycielskiego. Proponujemy, aby w ust. 3 tego artykułu zapisać, iż depozyt nie może być mniejszy niż 800 tys. zł i nie większy niż 2 mln zł. Natomiast w ust. 4 należałoby stwierdzić, że depozyt składa się na okres do rozpoczęcia produkcji, zgodnie z udzielonym zezwoleniem. Uważamy, że spowoduje to intensyfikację działań inwestorów. W ust. 5 trzeba natomiast wskazać, że prezes Narodowego Banku Polskiego, w sytuacjach szczególnie ważnych dla gospodarki narodowej, może zwolnić przedsiębiorstwo od złożenia depozytu. Problem ten był głęboko przekonsultowany z Polonią na świecie. Jedynie Szwajcaria wymaga depozytu. Wprowadzając taki zapis bylibyśmy nowatorami w skali światowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiceministerWitoldBień">W formie repliki chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi przedmówcy. Jeżeli ktoś chce założyć przedsiębiorstwo, to musi wykazać, że dysponuje odpowiednimi środkami na ten cel. Potrzebna jest przecież jakaś gwarancja. Nie zgadzam się także z ustalaniem maksymalnej wysokości depozytu założycielskiego. Powinien on być uzależniony od wielkości przedsiębiorstwa. Dlatego też proponuję górną granicę depozytu znieść w ogóle. Zgadzam się natomiast z sugestią, aby określić czas złożenia depozytu do okresu podjęcia produkcji przez przedsiębiorstwo.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WiceministerWitoldBień">Wiceprezes „Inter-Polcom” K. Strykier: Wiele jest ustaw poruszających problematykę zezwoleń na wniesienie do przedsiębiorstwa z udziałem zagranicznym wkładu dewizowego przez obywatela danego kraju. Ustawy takie wydano m.in. w Rumunii, Bułgarii, Korei, a także w Chinach. Były one przedmiotem naszych prac. Dokonywaliśmy tłumaczeń. Do tej pory najpełniej ta problematyka (związana z art. 14 projektu) potraktowana została w Jugosławii i w Polsce. W art. 14 słusznie stwierdza się, iż obywatel polski ma prawo do inwestowania będących jego własnością wartości dewizowych. Zgadzamy się z tym.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WiceministerWitoldBień">Uważamy, iż cudzoziemcy przebywający czasowo w Polsce i zatrudnieni w przedsiębiorstwach powinni być opłacani nie z zysku, a z kosztów przedsiębiorstwa. Wtedy będzie ono zainteresowane w jak najkrótszym zatrudniania cudzoziemców.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WiceministerWitoldBień">Opowiadamy się za wariantem pierwszym art. 26, bowiem zapis wariantu drugiego powoduje, iż każdy z ewentualnych inwestorów, który umie myśleć, przez pierwsze trzy lata nie będzie dokonywał żadnych inwestycji. Musimy sobie uświadomić, iż chodzi nam o to, aby cudzoziemcy tworzyli infrastrukturę, wznosili budynki, bowiem jest to rzeczywisty zysk dla kraju. Natomiast pieniądze są wartością płynną.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WiceministerWitoldBień">Mówiąc o 2 mln zł wiceminister W. Bień miał zapewne na myśli środki trwałe przedsiębiorstw bez wliczania w tę kwotę wartości surowców.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WiceministerWitoldBień">Proponowany 3-letni okres zwolnienia od podatku uważamy za minimalny, bowiem - jak wynika z doświadczeń - pełny okres instalowania się przedsiębiorstwa polonijnego w Polsce trwa ok. 10 lat. Żadne z przedsiębiorstw nie zakończyło do dziś cyklu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#WiceministerWitoldBień">Przedstawiciel NBP powinien pamiętać, iż inwestycje W Polsce dokonywane są z budżetu. Natomiast przedsiębiorca polonijny wykłada pieniądze z własnej kieszeni. Tak więc tych spraw nie można identycznie traktować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiceprzewodniczącyKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówStanisławDługosz">Rozpatrywany projekt ustawy jest bezprecedensowy. Nie można więc wzorować się na rozwiązaniach prawnych innych krajów socjalistycznych. Zajmujemy się bowiem sektorem prywatnym.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WiceprzewodniczącyKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówStanisławDługosz">Inaczej trzeba rozpatrywać kapitał zakładowy, a inaczej obrotowy, z którego przedsiębiorstwa polonijne, jak wiemy z doświadczenia, ciągną duże zyski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WiceprezesNarodowegoBankuPolskiegoStanisławNieckarz">Inwestycje w Polsce prowadzone są w oparciu o budżet państwa, kredyty bankowe oraz własne środki finansowe ludności. W swojej wypowiedzi miałem na myśli jedynie inwestycje podejmowane w oparciu o kredyty bankowe. Zaciągając kredyt, przedsiębiorstwo nie uzyskuje żadnych ulg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełKrystynaJandyJendrośka">W świetle projektu tworzymy nagle całkiem nowy, uprzywilejowany rodzaj przedsiębiorstw. Uprzywilejowanie to wyraża się zwłaszcza w stosunku do systemu podatkowego. Na całym świecie system podatkowy jest natomiast instrumentem pośredniego oddziaływania państwa na podmioty życia gospodarczego. Dlatego uważam, że przedsiębiorstwa o kapitale mieszanym mogą być opodatkowane tak jak przedsiębiorstwa prywatne lub też jak przedsiębiorstwa drobnej wytwórczości, a dopiero od tego poziomu można byłoby ewentualnie w razie potrzeby stosować ulgi. Ulgi te będą wówczas zależały od konkretnego celu, który państwo chce osiągnąć przyznając je. W przeciwnym razie przedsiębiorstwo mające 1% kapitału obcego będzie korzystać z ulg podobnie jak przedsiębiorstwa w pełni oparte na kapitale obcym.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełKrystynaJandyJendrośka">Nie zgadzam się z poglądem, że w wyniku inwestycji obcych wzrasta nasz majątek narodowy. Zgodnie z przepisami tej ustawy właściciel może przedsiębiorstwo sprzedać i kapitał wywieźć. Jedynym zyskiem jest zatrudnienie dla naszych ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJózefKijowski">Ustawa jest bardzo szczegółowa, a mimo to przewiduje aż 13 delegacji do aktów niższego rzędu. Uważam tę liczbę za nadmierną. W art. 21 i 25 odsyłamy do odrębnych przepisów, nie stwierdzając jednak, kto ma je wydać.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełJózefKijowski">W art. 2 mówi się, że podmioty gospodarcze mają podejmować działalność w zakresie produkcji przedmiotów i usług, a także w zakresie obrotu towarowego, a tymczasem dalej wymienia się osobno działalność w zakresie eksportu i importu, co jest formą obrotu towarowego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełJózefKijowski">Moim zdaniem, niejasny jest tekst art. 15. Rozumiem jego sens, ale sformułowanie jest niejasne: spółki też są przedsiębiorstwami. Obecny tekst stwarzał wrażenie, że odrębna regulacja dotyczy przedsiębiorstw, a odrębna spółek.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełJózefKijowski">W art. 3 opowiadam się za pierwszym wariantem. Nie widzę celu tworzenia nowego ministerstwa. Pełnomocnik przy Radzie Ministrów jest to urząd dostatecznie wysokiej rangi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełGenowefaRejman">We współczesnym świecie międzynarodowe przepływy kapitałów są tak powszechne, że żaden kraj nie może się zamknąć i uniknąć wydania przepisów regulujących tę kwestię. Konieczne jest jednak zapewnienie w tych przepisach ochrony nie tylko interesów obcego inwestora, ale i własnych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełGenowefaRejman">Wielokrotnie w ostatnich miesiącach poseł Edmund Osmańczyk mówił w Sejmie o konieczności traktowania Polski nie tylko jako wspólnoty terytorialnej, ale również etnicznej, obejmującej również pierwiastki polskie za granicą. Uważam więc, że w ustawie powinniśmy zwracać się do ogółu Polonii zagranicznej, także do bogatych Polonusów, a nie tylko do biedoty i średniaków, jak to niektórzy sugerowali. Równocześnie musimy w preambule jasno określić, czy zwracamy się do Polonii, czy też mówimy o dowolnych zagranicznych podmiotach gospodarki. Obecnie mówimy tam o ochronie interesów podmiotów zagranicznych, a nie wspominamy o ochronie interesów Polski.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PosełGenowefaRejman">W 1945 r. znacjonalizowaliśmy duże zakłady przemysłowe. Ich rozmiary uzasadniały konieczność niedopuszczenia do przywłaszczania sobie przez przedsiębiorcę części produktu wytwarzanego przez zatrudnionych tam robotników i przejęcie tych nadwyżek przez państwo na użytek ogólny. Dzisiaj powinniśmy również utrzymać się w tych granicach. Zadaję sobie więc pytanie, co to za przedsiębiorstwo drobnej wytwórczości, które potrzebuje 10-ciu lat na rozruch.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PosełGenowefaRejman">Podstawową korzyścią dla kapitału zagranicznego, inwestującego w naszym kraju, jest podleganie socjalistycznemu systemowi podatkowemu, który nie przewiduje wysokich podatków od nieruchomości i kapitału. Dlatego dodatkowe ulgi uważam za zbędne.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PosełGenowefaRejman">Zastanawiam się, kto będzie pracownikom tych przedsiębiorstw płacił renty, kto będzie finansował wydatki socjalne. Pracownik, który przez 10 lat pracował dla przedsiębiorstwa zagranicznego powinien od niego uzyskać zabezpieczenie. Podobnie zastanawiam się, kto będzie ponosił koszty ochrony środowiska związane z działalnością tych przedsiębiorstw, Oby nie było sytuacji, w której ktoś przez 10 lat będzie nam śmiecił i truł kraj, a my potem będziemy musieli po nim sprzątać. Dlatego uważam, że kapitał obcy powinniśmy ściągać nie za wszelką cenę, lecz tylko w zakresie dla nas korzystnym. Inaczej, stosując socjalistyczne prawo do kapitalistycznych przedsiębiorstw, wyjdziemy na tym jak Zabłocki na mydle.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PosełGenowefaRejman">Projekt wymaga głębokiego przepracowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełTadeuszHaładaj">Regulujemy obecnie nie tylko ważny element naszego życia gospodarczego, ale i społecznego. Dlatego nie możemy ograniczać się w analizie jedynie do aspektów ekonomicznych. W przypadku kapitału mieszanego, musimy zastanowić się nad rolą obywateli polskich w tych spółkach.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełTadeuszHaładaj">Musimy widzieć również negatywne skutki wejścia kapitału zagranicznego na nasz rynek. Należeć będzie do nich wysysanie wysoko kwalifikowanych kadr z naszych przedsiębiorstw. Mówiono tutaj, że działalność w Polsce przedsiębiorstw zagranicznych może być opłacalna ze względu na nisko płatną kadrę. Nie jest to żaden argument. Owoce pracy tej kadry będą w taki razie wywożone za granicę.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełTadeuszHaładaj">Dlatego uważam, że ustawę należy jeszcze raz spokojnie rozważyć w podkomisji i wrócić do niej później. Trzeba np. przeanalizować niebezpieczeństwo zakupu przez przedsiębiorstwa zagraniczne reglamentowanych towarów w kraju i wywozu ich na zewnątrz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Przyjąć trzeba założenie, że rozważany przez nas akt prawny nie jest formą altruizmu. Chcemy zamknąć w nim te postanowienia, które uważamy za ważne i potrzebne. Chcemy utrzymać więzy z Polonią, ale w tej chwili powinniśmy zająć się przede wszystkim kwestią, w jakim stopniu rozważane przez nas rozwiązania są społecznie pożądane u nas w kraju.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Trzeba stworzyć tym, którzy chcą z nami współpracować, jasne warunki gry. Gdy mówimy o ekonomii musimy przestrzegać praw ekonomicznych. Obecnie żaden resort nie czuje się na siłach, by stać się partnerem miarodajnym dla przedstawiciela Polonii pragnącego nam pomóc z korzyścią dla siebie.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Ustawa ta powinna stymulować taką sytuację. Dlatego powinniśmy mieć świadomość, w jakich granicach takie interesy są dla obu stron korzystne. Jest oczywistą sprawą, że kapitał przypłynie do nas jedynie wtedy, gdy znajdzie tutaj warunki nieco korzystniejsze niż u siebie na miejscu. Tak więc, jeśli nie zastosujemy ulgi inwestycyjnej, to po prostu nikt z nami nie nawiąże współpracy. Gdybyśmy natomiast potrafili nasze potrzeby zaspokoić sami, wówczas nie musielibyśmy czekać na kapitał obcy.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Mimo konieczności dopracowania poszczególnych przepisów, potrzeba szybkiego ustawowego uregulowania tych spraw jest niewątpliwa.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">W połowie czerwca w Poznaniu odbyć ma się doroczne polonijne Forum Gospodarcze. Do tego czasu powinniśmy stworzyć naszym partnerom, z którymi będziemy tam rozmawiać, gwarancję stabilności warunków gry.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Oczywiście do przedsiębiorstw o kapitale mieszanym stosować się będą wszystkie przepisy polskiego prawa podatkowego. Trzeba tę sprawę uregulować w sposób obustronnie korzystny.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Uważam, że dotychczasowa dyskusja dała nam już dostatecznie szeroki obraz, byśmy mogli wypowiedzieć się w głosowaniu, czy jesteśmy w stanie kontynuować obrady dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Rozważana ustawa jest bez precedensu w kraju i nie możemy przewidzieć dzisiaj wszystkich jej skutków praktycznych. Gdy zbierzemy pewne doświadczenia być może pojawi się konieczność jej nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełTadeuszHaładaj">Zgłaszam uwagę formalną. Wygląda na to, że znowu czas ma być podstawowym argumentem w naszych pracach. Projekt ustawy otrzymaliśmy wczoraj. Dyskusja wskazuje na konieczność starannego i bez pośpiechu jego przeanalizowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełRyszardŁabuś">Nie ulega dla mnie wątpliwości, że sprawy te wymagają uregulowania. Gdybyśmy jednak w naszych pracach mieli być dopingowani terminem, to uważałbym to za stawianie sprawy na głowie. Ważna jest jakość ustawy, a nie tempo jej uchwalania.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełRyszardŁabuś">Przy formułowaniu przepisów tej ustawy powinniśmy kierować się konkretami, chronić zarówno interesy Polaków z Zachodu, jak i Polaków w kraju. Popieram więc opinię poseł G. Rejman co do potrzeby dokładniejszego rozważenia tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełRyszardŁabuś">Zastępca przewodniczącego Rady Państwa, prezes Towarzystwa „Polonia”, Tadeusz Witold Młyńczak: Jest rządowy i społeczny program współpracy z Polonią. Z realizacji tego programu musimy się rozliczać m.in. przed sejmową Komisją Spraw Zagranicznych. Jego zakres jest bardzo szeroki, obejmuje współpracę sportową, kulturalną, turystyczną, naukową, a także i gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosełRyszardŁabuś">Wiążą się z tym konkretne interesy naszego kraju, gdyż współpraca ta ma swoją tradycję i wymiar ekonomiczny. Obecnie opiera się ona na rozporządzeniu Rady Ministrów z 1976 r. Jest jednak potrzeba podniesienia rangi tej regulacji, gdyż obecne obawy firm polonijnych o bezpieczeństwo swego działania są uzasadnione. Oczywiście należy konsekwentnie przestrzegać zasady wzajemnych korzyści, powinny one jednak być podparte obustronnymi gwarancjami. Może ich dostarczyć tylko ustawa.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PosełRyszardŁabuś">Znamy wszyscy z niedawnej historii przepisy w randze uchwały Rady Ministrów, które nigdy nie zadziałały, gdyż nie gwarantowały ochrony podstawowych interesów zagranicznych partnerów. Dlatego właśnie nie ma dotychczas w naszym kraju spółek polsko-polonijnych, choć teoretycznie możliwość ich istnienia została przewidziana już 6 lat temu.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PosełRyszardŁabuś">W preambule ustawy opowiadam się za utrzymaniem dotychczasowej formuły mówiącej o przedsiębiorstwach z udziałem kapitału zagranicznego, a nie o przedsiębiorstwach polonijnych. W przeciwnym wypadku zostaniemy w stosunkach międzynarodowych oskarżeni o preferowanie własnych ziomków i dyskryminowanie innych udziałowców. Przypominam, że od wielu lat mamy zawarte umowy dwustronne z wieloma krajami o współpracy małych przedsiębiorstw. Dopiero ta ustawa stworzy możliwość wywiązania się przez nas z tych umów.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PosełRyszardŁabuś">Co roku na forum polonijnym w Poznaniu obiecujemy naszym gościom rychłe uregulowanie tej sprawy i co roku musimy się coraz bardziej wstydzić. Dlatego powinniśmy się zdecydować na rzetelną pracę, aby władze polskie mogły wobec obcych partnerów wykazać się wywiązaniem ze swych zobowiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Ogłaszam przerwę, w czasie której podkomisja przeanalizuje zgłoszone uwagi. Po przerwie podejmiemy decyzje co do dalszego trybu prac.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Po przerwie przewodniczący podkomisji, poseł Longin Cegielski (ZSL) wyjaśnił, że prace nad projektem trwają już 8 miesięcy; w pracach tych brały udział różne gremia, w tym również posłowie. Regulowana materia ma unikalny charakter, dlatego też wiele spraw może budzić wątpliwości. Zastanawiano się w dzisiejszej dyskusji, czy uchwalenie tej ustawy nie wywoła kolejnego kryzysu. Należy pamiętać, że przedsiębiorstwa, o które chodzi, wytwarzają wg stanu na 1. I.1982 r. 1% globalnej produkcji drobnej wytwórczości i rzemiosła, 0,8% eksportu w rym dziale oraz zatrudniają ok. 4. tys. osób. Gdyby nawet udało się 20-krotnie zwiększyć produkcję, to i tak okazałoby się, że chodzi o bardzo niewielki człon drobnej wytwórczości. Idzie tu o produkcję przydatną, której uzyskanie pozwoli rozwiązać szereg problemów. Bezzasadne są obawy, że w rezultacie uchwalenia tej ustawy pojawią się w naszym systemie gospodarczym przedsiębiorstwa kapitalistyczne. Należy też pamiętać, że art. 10 projektowanej ustawy przewiduje, iż w wypadku uzasadnionym interesem społecznym lub gospodarczym kraju organ wydający zezwolenie może wymagać, by w przedsiębiorstwie z udziałem zagranicznym, udział określonych polskich podmiotów gospodarczych był wyższy niż 50%. Stanowi to zabezpieczenie przed wynaturzeniami.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">W pracach podkomisji uwzględniono wszystkie istotne uwagi przedstawicieli rządu, stojących na straży interesów kraju. Otwarty jest nadal problem art. 26 projektu, który wymaga przegłosowania. Mówca zaproponował, by mając na uwadze fakt, że uwzględnione zostały zastrzeżenia przedstawicieli rządu, przyjąć poszczególne artykuły projektu i po przegłosowaniu upoważnić prezydia do ich redakcyjnego opracowania. Należałoby odczytywać poszczególne przepisy w nowej wersji, wynikającej z ostatnich prac podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełTadeuszHaładaj">Powinniśmy mieć nową wersję projektu na piśmie tak, żeby go można było przeczytać. Nie wszyscy otrzymali projekt opracowany przez podkomisję. Dostałem go dopiero dziś w Sejmie. Utrudnia to pracę. Mamy przecież pierwsze czytanie. Proponuję, by komisje zebrały się ponownie, by przedyskutować wyniki prac podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełLonginCegielski">Proszę o uwzględnienie moich uwag. To, że poseł T. Haładaj otrzymał projekt dopiero dzisiaj, stanowi niekorzystny zbieg okoliczności. Większość posłów otrzymała tekst 12 maja. Nie neguję potrzeby ponownego spotkania, jednak niektóre problemy można rozstrzygnąć w dyskusji już teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełWitoldZakrzewski">Jednakże nie mamy kworum. Przyjęcie projektu będzie możliwe dopiero na kolejnym, wspólnym posiedzeniu. W tym stanie rzeczy byłoby może dobrze zorientować się w spornych problemach dla lepszego przygotowania zasadniczych obrad.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełWitoldZakrzewski">Po odczytaniu preambuły, art. 1, 2 i 3 w brzmieniu wariantu 1 sprawozdania podkomisji, poseł Alojzy Melich (PZPR) zauważył, że pojęcie „Polonia”, które stosowane jest w projekcie, wydaje się nieścisłe.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosełWitoldZakrzewski">Poseł Witold Zakrzewski (bezp.) stwierdził, że jest wątpliwe, czy można tak procedować. Nie da się przecież podjąć decyzji, a tekst jest niejasny i niedopracowany prawniczo. Trudno prowadzić obrady, kiedy nie ma pisemnej wersji projektu, która byłaby dostępna wszystkim posłom. Projekt powinien być uzgodniony z Biurem Prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielBiuraPrawnegoKancelariiSejmuKazimierzMałecki">Biuro Prawne sugerowało inne sformułowania. Jednakże Prezydium Sejmu zaleciło wprowadzenie do ustawy terminu „Polonia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełLonginCegielski">Prace nad ustawą trwały 8 miesięcy. Z udziałem ekspertów próbowaliśmy zdefiniować pojęcie „Polonia”, ale nie udało się to. Podobnie w przypadku terminu „drobna wytwórczość”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełZygmuntSurowiec">Dyskutowany teraz problem wskazuje, że należy zastanowić się, czy w tym stanie rzeczy możemy pracować. Zespół nasz jest wprawdzie liczniejszy niż podkomisja, nie podejmie jednak decyzji. Ponadto posłowie, którzy nie uczestniczyli w obradach podkomisji nie będą w stanie zabrać głosu. Proponuję przesunięcie posiedzenia i wyznaczenie innego terminu, który ustalą prezydia komisji. Przed posiedzeniem należy rozesłać posłom uzgodnione z Biurem Prawnym propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełLonginCegielski">Fakt, że nie ma kworum jest rzeczywiście nie do odparcia. Rozpatrzenie tej sprawy dzisiaj, to jedyna możliwość, by postawić ją na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Nie ma tu przecież zasadniczych kontrowersji, choć są sprawy istotne.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełLonginCegielski">Na wniosek posła Witolda Zakrzewskiego (bezp.) w obradach Komisji nastąpiła przerwa, w czasie której członkowie prezydium postanowili przekonsultować dalszy tok prac.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełLonginCegielski">Po przerwie poseł Witold Zakrzewski (bezp.) poinformował, że wicemarszałek Sejmu Andrzej Werblan nie uważa za możliwe podjęcie decyzji, co do zastosowania trybu przyspieszonego w pracach nad projektem. Należy uznać sprawę za niedojrzałą. Nie trzeba jednak zamykać drogi do jej rozpatrzenia. Wydaje się celowe zwołanie posiedzenia obu komisji na 25 maja br. z udziałem przedstawicieli Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług oraz Komisji Handlu Zagranicznego, jak również przedstawicieli resortów. Mówca zwracając się do przedstawicieli Biura Prawnego Kancelarii Sejmu podkreślił, że posłowie rozumieją polityczne intencje projektu, jednakże jego tekst musi być jednoznaczny pod względem prawnym.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PosełLonginCegielski">Sprostowanie:</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PosełLonginCegielski">W Biuletynie prasowym nr 511/VIII kad. z posiedzenia Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Prac Ustawodawczych oraz do spraw Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw na str. 2 ostatni akapit powinien brzmieć:</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PosełLonginCegielski">„Podkomisja, opracowując propozycje podziału miejsc w Radzie wśród 55 zakładów przemysłowych, opierała się na liczbie zatrudnionych w poszczególnych działach i gałęziach gospodarki narodowej”.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>