text_structure.xml 76.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 20.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WładysławKowalski">Na sekretarzy powołuję posłów Baranowskiego Feliksa i Bancerza Stefana. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Bancerz.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WładysławKowalski">Proszę Obywateli Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WładysławKowalski">Protokół 29 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie zgłoszono przeciw niemu zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WładysławKowalski">W rozesłanym porządku dziennym zachodzi następująca zmiana: punkt 10 porządku dziennego, przewidujący sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do zbadania sprawy ucieczki posła Mikołajczyka i towarzyszy, zostanie rozpatrzony dopiero na następnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WładysławKowalski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniach Sejmu posłowie: Bieniek Stanisław, Brzeziński Stefan, Galiński Antoni, Kłuszyńska Dorota, Kożusznik Bogusław, Kuryłowicz Adam, Pokora Wojciech, Rusinek Kazimierz, Wachowicz Henryk, Zajączkowski Zdzisław, Żuławski Zygmunt.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WładysławKowalski">Proszą Wysoką Izbę o udzielenie urlopów posłowie: Ajnenkiel Eugeniusz — do końca stycznia 1948 r. z powodu choroby, Borowiec Marian — na okres do 30 kwietnia 1948 r. dla przeprowadzenia kuracji, Hochfeld Julian — do dnia 5 grudnia b. r. z powodu wyjazdu za granicę, Koj Jan — do końca b. m. z powodu choroby, Nowicka Małgorzata — na jeden miesiąc z powodu choroby, Raabe Henryk — na jeden miesiąc z powodu choroby, Okulicki Wincenty na okres 6 tygodni z powodu choroby.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WładysławKowalski">Sprzeciwów nie słyszę, uważam; że Izba zgodziła się na, udzielenie wymienionych urlopów.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o powiększeniu ogólnej wartości inwestycji, objętych państwowym planem inwestycyjnym na r. 1947 (druk nr 165).</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WładysławKowalski">Czy kto w tej sprawie chce zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Powyższy projekt ustawy odsyłam do Komisyj Planu Gospodarczego oraz Skarbowo-Budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o rządowym projekcie ustawy o kredytach dodatkowych na r. 1947 (druki nr 158, 164 i 174).</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Wyrzykowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#HenrykWyrzykowski">Wysoka Izbo! Gdy pracowaliśmy nad przedłożeniem rządowym budżetu na r. 1947, było zaledwie dwa lata od ukończenia wojny. Mieliśmy za sobą niewielki okres doświadczeń, jak wygląda praktyka budżetowa, jak wyglądają w terenie wpływy podatkowe. Mieliśmy bardzo małe doświadczenie, jak będzie się na przyszłość kształtować rozwój życia gospodarczego. Dlatego też zastosowaliśmy bardzo daleko idące ostrożności w preliminowaniu wszelkich wpływów podatkowych. Zachowaliśmy ostrożności tak daleko idące, że dzięki temu są nadwyżki budżetowe, które pozwalają już dziś Rządowi na zaspokojenie potrzeb gospodarczych i potrzeb ściśle budżetowych, które wyłoniły się w ciągu 1947 r.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#HenrykWyrzykowski">Rząd wystąpił z dwoma projektami ustaw, dotyczącymi kredytów dodatkowych. Mianowicie w druku nr 158 jest projekt ustawy o kredytach dodatkowych na 2 miliardy w części 26 budżetu — Ogólny zarząd skarbowy § 14, następnie w druku nr 164 maimy nowe przedłożenie rządowe o kredytach dodatkowych na 8 miliardów złotych na kapitał obrotowy przemysłów państwowych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#HenrykWyrzykowski">Panowie sobie przypominają, że w ustawie skarbowej, w jej załączniku w cz. 26 § 14 przewidziana była kwota 2.350 milionów złotych. Kwota ta zgodnie z wyjaśnianiem, jakie Panowie mają w przedłożeniu rządowym w druku nr 158, została rozdysponowana. Mają Panowie dokładny wykaz, na co te kwoty zostały rozdysponowane. Zostały rozdysponowane zgodnie z brzmieniem tego paragrafu na wydatki nieprzewidziane w dostatecznej wysokości w poszczególnych paragrafach budżetu. Nie będę Wysokiej Izbie odczytywał tego wykazu. Każdy z kolegów posłów miał możność dokładnego zapoznania się z tymi wykazami. Również jest w tym samym druku dokładnie wykazane, na co Rząd zamierza te 2 miliardy złotych zużytkować, na jakie części poszczególnych budżetów. Można by tu powiedzieć, że praktyczniej byłoby od razu złożyć przedłożenie rządowe i rozdysponować w przedłożeniu rządowym na poszczególne części, na poszczególne działy i paragrafy kwoty, które Rząd tu w wykazie podaje. Jednak w naszym życiu gospodarczym i w naszej rzeczywistości, kiedy się dopiero krystalizuje życie gospodarcze, krystalizuje się docięto nasz budżet, trudno usztywniać kwoty. Może być, że kwoty, przewidziane, powiedzmy, na Ministerstwo Spraw Zagranicznych w wysokości 70 milionów złotych, okażą się zbyt duże albo zbyt małe. Być może, że kwoty przewidziane na Ministerstwo Komunikacji, na administrację, drogi, w kwocie 17.1 milionów złotych, mogą się okazać albo za małe, albo za wysokie. Usztywnienie tych kwot, uchwalanie ich na poszczególne paragrafy, poszczególne części budżetu ogromnie by utrudniało elastyczną gospodarkę budżetową. Dlatego tu Rząd przychodzi z przedłożeniem uchwalenia 2 miliardów złotych znów na część 26 § 14. Wzgląd zupełnie wyraźny — chodzi o uelastycznieni tej gospodarki w naszej dzisiejszej rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#HenrykWyrzykowski">Jestem przekonany, że za rok, dwa czy za trzy te rzeczy nie będą potrzebne, kiedy się już całkowicie ustabilizuje nasza gospodarka budżetowa, kiedy będziemy mogli dokładnie przewidywać, ile na jaką część budżetu, na jaki dział pracy będzie trzeba pieniędzy. Wtedy naturalnie takie uelastycznienie nie będzie nawet wskazane, dziś jest ono niezbędne ze względu na prawidłowy tok naszego życia gospodarczego i życia państwowego.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#HenrykWyrzykowski">Przezorność, bardzo chwalebna przezorność Komisji Skarbowo-Budżetowej, która zdając -sobie sprawę z nawału potrzeb jednak nie podnosiła wydatków, przynajmniej przewidywane wydatki starała się o ile możności ograniczać — dała ten efekt, że życie nasze gospodarcze, które się bardzo ładnie rozwija, dało nam poważną nadwyżkę budżetową, nadwyżkę budżetową, z której już można rozdysponować 10 miliardów złotych, mianowicie te 2 miliardy, o których mówiłem, na część 26 § 14, i 8 miliardów złotych na kapitał obrotowy właściwie na dotacje na kapitał obrotowy naszego przemysłu. Powtarzam, dzięki tej wyjątkowej ostrożności, która cechowała Komisję Skarbowo-Budżetową, dzisiaj możemy nie tylko dać na kapitał obrotowy dla naszego przemysłu 8 miliardów złotych, ale jeszcze te pozostałe nadwyżki, jakie się okażą, będzie można użyć na najniezbędniejsze nasze inwestycje w życiu gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#HenrykWyrzykowski">Komisja Skarbowo-Budżetowa przyszła do przekonania, że obydwa te przedłożenia rządowe co do 2 miliardów i 8 miliardów można połączyć w jeden projekt ustawy i ten projekt ustawy mają Panowie rozdany w druku nr 174. 2 miliardy zł na podniesienie § 14 w części 26 mają Panowie uwidocznione, a następnie Komisja Skarbowo-Budżetowa wnosi, żeby w tej samej części 25 stworzyć nowy § 26 — Dotacja na sumy obrotowe przedsiębiorstw państwowych, podległych Ministerstwu Przemysłu i Handlu — na kwotę 8 miliardów złotych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#HenrykWyrzykowski">Zapewne Wysoką Izbę zainteresuje, skąd się te nadwyżki budżetowe wzięły. Mam tutaj dane na 30 września tego roku, jeżeli chodzi o wpływy z podatku obrotowego i z podatku dochodowego. Otóż z podatku obrotowego za pierwsze trzy kwartały wpłynęło 24 miliardy złotych, czyli 98% preliminowanej kwoty. Tu już Panowie widzą tę nadwyżkę budżetową. Z podatku dochodowego wpłynęło 17,5 miliarda złotych, czyli 88% preliminowanej kwoty. I jest ciekawa rzecz, że rozrost życia gospodarczego charakteryzuje się nie tylko zwiększonymi wpływami z podatku obrotowego i dochodowego, gdzie pewną rolę i lustratorzy społeczni też odegrali, to nie ulega wątpliwości — to było posunięcie bardzo wskazane — ale jeszcze charakteryzuje go i wzrost ilości płatników. Więc, jeżeli się weźmie na przykład podatek dochodowy: na 1 lutego 1946 r. mieliśmy 343.681 płatników podatku dochodowego, na 1 stycznia 1947 r. mamy 358.134, a w pierwszym półroczu 1947 r. płatników podatku dochodowego jest 365.592. To jest najbardziej charakterystyczne, bo to wskazuje na rozwój życia gospodarczego. Nie tylko kwoty, które wpływają, ale i ilość płatników dowodzi, że zainteresowanie wśród mas ludności w kierunku życia gospodarczego, handlu, przemysłu rośnie coraz bardziej — że wbrew temu wszystkiemu, co się opowiada u nas, że nasza metoda ściągania podatków niszczy tzw. prywatną inicjatywę, należy stwierdzić, że jest odwrotnie, bo ogromna większość, jeżeli idzie o ilość płatników podatku dochodowego, to są jednak ci płatnicy z prywatnej inicjatywy, aczkolwiek kwota, którą oni wpłacają, jest globalnie znacznie mniejsza niż to, co wpłaca przemysł państwowy.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#HenrykWyrzykowski">Więc są bardzo ciekawe dane: za pierwsze półrocze 1947 r., jeżeli chodzi o podatek dochodowy, sektor państwowy wpłacił 48,4%, sektor spółdzielczy wpłacił 11,2%, a więc jeżeli razem weźmiemy sektor państwowy i spółdzielczy, to będzie 59 6%, wtedy, gdy sektor prywatny wpłacił zaledwie 39%, aczkolwiek jeżeli chodzi o ilość płatników, to ilość płatników sektora prywatnego jest naturalnie znacznie, ale to znacznie większa.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#HenrykWyrzykowski">Powtarzam jeszcze raz, że życie gospodarcze rozwija się bardzo intensywnie, że dzięki temu, że się to życie gospodarcze rozwija tak intensywnie, mamy tak poważne nadwyżki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#HenrykWyrzykowski">Nie chcąc dłużej zajmować czasu Wysokiej Izbie proponuję przyjęcie ustawy w brzmieniu uchwalonym przez komisję, a podanym Wysokiej Izbie w druku nr 174.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o kredytach dodatkowych na rok 1947, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że projekt ustawy o kredytach dodatkowych na rok 1947 został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję, aby przystąpić do trzeciego czytania projektu ustawy. Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#WładysławKowalski">Przechodzimy do trzeciego czytania projektu ustawy o kredytach dodatkowych. Nikt głosu nie zabiera. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o kredytach dodatkowych na rok 1947, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa o kredytach dodatkowych na rok 1947 została w trzecim czytaniu uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych, o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji traktatu pokojowego z Włochami, podpisanego w Paryżu dnia 10 lutego 1947 r. (druki nr 73 i 102).</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi ob. Lukrecowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#HenrykLukrec">Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych prosić Wysoką Izbę o przyjęcie projektu ustawy o ratyfikacji traktatu pokojowego z Włochami. Traktat ten, jak wiadomo, już był w imieniu Rządu Polskiego podpisany dnia 10 lutego 1947 r. w Paryżu przez Ministra Spraw Zagranicznych Zygmunta Modzelewskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#HenrykLukrec">Tutaj na wstępie prosiłbym Obywateli Posłów w imieniu komisji o wprowadzenie poprawki w druku nr 73 w art. 2, mianowicie o zastąpienie wyrazu „działalność” wyrazem „działania”.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#HenrykLukrec">Ratyfikacja tego traktatu pokojowego zakończy formalnie stan wojny pomiędzy Polską a Włochami i z tą chwilą dopiero pozwoli nam przystąpić do regulowania wszystkich zaległych spraw gospodarczych i finansowych. Jest to warunek przewidziany zresztą w art. 89 traktatu pokojowego, głoszący, że żadne państwo spośród sprzymierzonych i stowarzyszonych nie nabywa na podstawie traktatu żadnych praw i przywilejów dopóty, dopóki nie stanie się stroną tego traktatu przez złożenie dokumentu o ratyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#HenrykLukrec">Niezależnie od uprawnień i korzyści, jakie zapewnia Polsce akt ratyfikacji, podnieść należy tutaj rzecz natury ogólno-politycznej. Postanowienia traktatu bowiem zmierzają do utrwalenia we Włoszech ustroju demokratycznego i wprost nakładają na to państwo obowiązek zapobiegania wszelkiej działalności faszystowskiej, godzącej nieuchronne i bezpośrednio w podstawy pokoju. Art. 17 traktatu wyraźnie zobowiązuje Włochy do tępienia organizacyj faszystowskich, mających na celu pozbawienie narodu włoskiego jego praw demokratycznych. Artykuł ten pieczętuje więc epokę Mussoliniego, głównego winowajcy wojny oraz wszystkich nieszczęść narodu włoskiego, przygważdża faszyzm, który zhańbił dumną tradycję narodową Włoch, podeptał wszystko to, co w ciągu 2.500 lat stworzył duch Italii i który wykreślił nawet ze swego słownika zrodzony we Włoszech wyraz „humanizm”. Zamknięta także została epoka feudum niemieckiego we Włoszech, epoka lenników berlińskich typu Ciano, Farinacciego, Gaydy czy Starazzy, którzy przecież obryzgiwali jadem nienawiści naród polski. Nikt z nas nigdy nie zapomni, że w chwili, gdy nawała niemiecka parła ku Warszawie we wrześniu 1939 r., faszyzm włoski ustami swego wodza rzucił w świat radosny i triumfalny okrzyk: „Polonia liquidata”. Ale zachowujemy natomiast we wdzięcznej pamięci ówczesną postawę ludu włoskiego, który wbrew rozkazom rzymskiej tyranii złączył się moralnie, uczuciowo i politycznie z oblężaną i walczącą Warszawą i pierwszy w Europie wyległ tłumnie na ulice swoich miast wznosząc płomienne okrzyki „Eviva Varsavia!”.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#HenrykLukrec">Tylko ten lud zdolny jest i on to właśnie usiłuje zgodnie z duchem i brzmieniem artykułów traktatu uwolnić życie włoskie od osadów faszyzmu a jednocześnie oprzeć się skutecznie upartym naciskom gospodarczo-finansowym i politycznym z zewnątrz. Dziś w imię suwerenności i demokratyzmu swego kraju miliony tego ludu świadczą, że nie chcą hegemonii obcych sił, bo znają prawdziwą cenę wolności. Dlatego też idą za głosem przewodników rzetelnie demokratycznych, którzy działając przez długie lata w podziemiach, przyczyni się mocno do obalenia faszyzmu w lipcu 1943 r.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#HenrykLukrec">20 państw sprzymierzonych i stowarzyszonych zawarło traktat z Włochami. To powinno niewątpliwie przyczynić się do ustalenia pokoju. Ale jeszcze nie obeschły podpisy stron zawierających pokój, a już świat z niemałym zdziwieniem dowiedział się, że pewne koła dążą do rewizji traktatu z Włochami, co rzecz prosta nie przyczynia sio do unormowania stosunków pokojowych między narodami. Przykładem tych dziwnych usiłowań rewizjonistycznych jest wniesienie sprawy Włoch na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych, a dodać trzeba, że odpowiedni wniosek komisji politycznej ONZ przeszedł większością zaledwie 2 głosów przy 8 wstrzymujących się, co świadczy wymownie o niechęci Narodów Zjednoczonych do rewizji traktatu pokojowego z Włochami.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#HenrykLukrec">Ale komisja przy tej sposobności pragnie zapytać, jakie zaufanie może żywić ludzkość do traktatów i jaką wartość może im przypisywać, jeżeli nazajutrz już po ich podpisaniu próbuje się je podważać, czyniąc to w białych rękawiczkach i strojąc się w piórka orędowników pokoju.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#HenrykLukrec">Bądź co bądź wszystkie względy wyłuszczone powyżej przy braku jakichkolwiek zastrzeżeń w traktach, które byłyby nie do przyjęcia dla Polski, przemawiają za ratyfikowaniem przez Polskę traktatu pokojowego z Włochami.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#HenrykLukrec">Proszę więc Wysoki Sejm w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych o przyjęcie przedłożonego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji traktatu pokoju z Włochami w brzmieniu zaproponowanym przez komisję zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy o ratyfikacji traktatu pokoju z Włochami został w drugim czytaniu przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nic słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Czy kto pragnie zabrać głos? Nie słyszę żadnych zgłoszeń. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WładysławKowalski">Ustawa o ratyfikacji traktatu pokoju z Włochami, podpisanego w Paryżu dnia 10 lutego 1947 r., została w trzecim czytaniu uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji umowy o współpracy kulturalnej między Rzecząpospolitą Polską a Ludową Republiką Bułgarii (druki nr 163 i 173).</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#WładysławKowalski">Głos ma sprawozdawca poseł Kubicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarianKubicki">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych mam zaszczyt przedstawić ustawę dotyczącą umowy o współpracy kulturalnej między Polską a Bułgarią, podpisanej w Warszawie w dniu 28 czerwca rb. przez naszego Ministra Spraw Zagranicznych ob. Modzelewskiego, a ze strony Ludowej Republiki Bułgarii przez Wicepremiera Rządu Bułgarii p. Trajczo Kostowa.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MarianKubicki">Umowa ta, której tekst mają Obywatele Posłowie, zawiera artykułów 11 i określa, jak obydwie umawiające się strony będą prowadzić pracę nad zbliżeniem kulturalnym między obydwoma zaprzyjaźnionymi narodami — przez szerzenie i zapoznawanie się z dorobkiem wzajemnym w dziedzinie sztuk pięknych, jak literatura, plastyka, teatr, oraz przez film, radio, tworzenie lektoratów, wymianę profesorów i studentów, wspólne wydawnictwa, organizowanie wystaw itp.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MarianKubicki">Należy podkreślić, że umowę tę Bułgaria już ratyfikowała dnia 23 sierpnia r. b.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#MarianKubicki">Do druku Sejmowego nr 163 Komisja Spraw Zagranicznych proponuje poprawki natury formalnej, zawarte w druku nr 173.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#MarianKubicki">Wysoka Izbo! Do umów kulturalnych, które Rząd Polski zawarł, żeby wymienić: ze Związkiem Republik Radzieckich, z Federacyjną Republiką Jugosławii, z Republiką Czechosłowacką, z Republiką Francuską — dochodzi obecnie umowa kulturalna z Ludową Republiką Bułgarską. Fakt ten jest najlepszym dowodem, świadczącym o możliwościach pokojowego rozwiązywania wszelkich trudności i przeciwieństw stojących na drodze między narodami, a które można z łatwością usunąć przy odrobinie dobrej woli, wzajemnym zrozumieniu potrzeb i poszanowaniu wolności, godności i kultury innych narodów.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#MarianKubicki">Na wiosennej sesji w tej Izbie nasz Minister Spraw Zagranicznych ob. Modzelewski mówił, że polityka demokratycznego Rządu Ludów go w Polsce oparta jest na przesłankach bezpośredniej uczciwości i na zrozumieniu cudzych interesów, a przede wszystkim na umiłowaniu wolności.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#MarianKubicki">Obchodzony tak uroczyście w Polsce i we wszystkich krajach słowiańskich oraz na całym świecie, a szczególnie tam, gdzie mocna jest jeszcze krzywda i tęsknota do sprawiedliwości społecznej, dzień 30-ej rocznicy rewolucji październikowej przypomniał nam żywo te wszystkie wartości moralne i etyczne, które wniosła rewolucja październikowa w zatęchłą epokę wyzysku i panowania przemocy przez poczucie godności ludzkiej, wyrównanie społeczne i właściwą ocenę człowieka, oraz która zapoczątkowała erę nowych ustrojów polityczno-społecznych i wielkich możliwości rozwoju kulturalnego dla uciskanych dotychczas mas pracujących. Należy o tym przypomnieć i mówić, kiedy w pojęciu niektórych narodów, hołdujących zasadom „dolarowym” i wierzących w religię atomową, my przeciwstawiamy te nowe wartości moralne, jak to słusznie określa będący z wizytą w Polsce pisarz miary światowej Ilia Erenburg, że „kultura nie jest rentą, to nie papier wartościowy, który można złożyć do safesu, aby obcinać kupony”. A dalej Ilia Erenburg w ten sposób wykreśla drogi rozwojowe dla kultury ogólnoludzkiej.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#MarianKubicki">„Myślę, że granica sztuki przebiega nie w przestrzeni, lecz w czasie. Sztuka to nie kartofel, ukryty głęboko w ziemi jednego narodu, ale drzewo, którego gałęzie swobodnie rozpościerają się ponad granicami państw. My i nasi przyjaciele na zachodzie — uczeni, pisarze i artyści, jesteśmy złączeni w tej naszej wspólnej ojczyźnie, którą nazwałbym kulturą ogólnoludzką. To nie my staramy się podzielić kulturę na kawałki, pokrajać jak pasztet. My wiemy, że jest tylko jedna kultura. Pozdrawiamy nie tylko naszych bliskich przyjaciół sąsiadów, ludzi, których łączą z nami wspólne doświadczenia trudnych lat, pracowników kultury Polski, Jugosławii, Czechosłowacji, pozdrawiamy również pracowników nowej kultury na zachodzie — we Francji i innych krajach. Pozdrawiamy także szczególnie serdecznie tych, którzy są rzecznikami kultury w Ameryce, którzy przeciwstawiają się tym, kogo nazywam wulgarnym słowem „atomowcy”.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#MarianKubicki">Jakżeż w świetle tych wywodów wygląda oblicze moralne pana Korneliusa Vanderbildta. przedstawiciela „kultury atomowej”. Oto brzmi ono tak: „Niech diabli wezmą wspólnotę narodową. Ważne są tylko dywidendy”. Te właśnie argumenty przedstawiciela „oligarchii dolarowej”, trustów i karteli anglosaskich każą odbudowywać dobrobyt tym, których pamiętamy, jakżeż dobrze, jak nie tak dawno jeszcze najpierw zaczęli od palenia książek Goethego, Heinego i klasyków światowych, a skończyli na mordowaniu dzieci, kobiet, paleniu żywcem ludzi, ściąganych z całej Europy do obozów koncentracyjnych, które ich pojęcie kultury kazało nazywać „ogrodami róż”.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#MarianKubicki">Wysoka Izbo! Mówiąc o tym wszystkim, a mając dzisiaj ratyfikować umowę kulturalną z Republiką Bułgarską, należy mieć na uwadze, iż na czele rządu ludowego Bułgarii stoi Jerzy Dymitrow, a więc ten, który pierwszy oparł się mocno, po męsku i z taką odwagą, zadziwiającą cały świat, w słynnym procesie o podpalenie Reichstagu przeciwko brunatnym prowokacjom Hitlera i podpalaczom pokoju światowego przez faszyzm germański.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#MarianKubicki">Jeśli ten wielki bojownik o ludzkie prawa jest na czele Frontu Ojczyźnianego w Bułgarii, a więc tych wszystkich sił patriotycznych i demokratycznych, wyrosłych przede wszystkim z klas pracujących chłopstwa i robotników, to możemy być pewni, iż naród bułgarski, krocząc z takimi przewodnikami, dojdzie szybko do dobrobytu, zagoi swe rany wojenne, odbuduje się gospodarczo i osiągnie wysoki poziom kulturalny.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#MarianKubicki">Mówiąc o Bułgarii trzeba pamiętać, że kraj ten w wiekach IX do XI a następnie w XII do XIV miał okresy świetności.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#MarianKubicki">Tragiczne fatum dziejowe, walka z Bizancjum, 500-letnia okupacja turecka, ciągłe powstania i walki o wolność w czasie tej nocy niewoli, wykrwawiły ten naród chłopski, wstrzymały jego rozwój gospodarczy, wstrzymały rozkwit piśmiennictwa i kultury.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#MarianKubicki">Wielkorządcy, magnaci i szlachta, a także mieszczaństwo wynaradawia się i ginie dla narodu. Jedynie lud prosty zachowuje ducha narodowego, język i wiarę, pieśń gminną i obyczaje.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#MarianKubicki">Raz po raz podczas rewolucyjnych powstań ukazuje się gwiazda nadziei i gaśnie, zostawiając żal i rozpacz. To do dziś przecież po wsiach Bułgarii śpiewa się żałobne dumy o Władysławie Warneńczyku czy o bitwie Władysława IV pod Chocimem (o czym mówi Gundulicz w swym „Osmanie”). Tak więc na przestrzeni dziejów mieliśmy wiele wspólnego, a przede wszystkim jednakich wrogów.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#MarianKubicki">Skrzywdzono naród bułgarski międzynarodowymi grami dyplomatycznymi i tuk haniebnym pokojem w San Stefano, a potem w San Remo, by wreszcie ukoronowaniem traktatu lozańskiego oderwać rdzenne ziemie bułgarskie od macierzy.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#MarianKubicki">Naród bułgarski mimo tych krzywd i nieustępliwej walki podczas całej 500-letniej okupacji dźwignął się, prowadzony przez swych wielkich przodowników jak Christe Botew, który był niedościgłym przywódcą duchowym ludu bułgarskiego w walce o wolność, jakże zbliżonym do wielkiego naszego Adama Mickiewicza. A po nim legion innych, jak Wazew, Jaworow czy pierwszych wodzów ruchu chłopskiego; Dragijewa, Zabunowa, Gerkowskiego, by wreszcie skonsolidować wszystkie siły ludowe w Bułgarskim Związku Ludowym. Organizacja ta prowadzi zaciętą walkę z samowładczym reżimem króla Ferdynanda o wolność, o oświatę i sprawiedliwość społeczną.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#MarianKubicki">Walka to nabiera na sile, gdy na czele staje Aleksander Stambulijski. Stwarza on ideologię ruchu chłopskiego w znaczeniu międzynarodowym. Jest wielkim zwolennikiem zbliżenia słowiańskiego i jedności słowiańskiej. Nie chce dopuścić Bułgarii do wojny po stronie niemieckiej. Po klęsce wojennej, Związek Ludowy na czele ze Stambulijskim dochodzi do władzy. Przeprowadza wiele reform społecznych, ale wrogowie po trzech latach wielkich prac obalają Stambulijskiego. Ginie w przewrocie on i jego najbliżsi współpracownicy. Fala terroru, jaka następuje, wpycha tysiące ofiar do obozów i więzień, likwiduje swobody polityczne i prowadzi nieuchronne do faszyzacji, jeżeli dodać do tego jeszcze rządzącą dynastię carów pochodzenia germańskiego. Jednak idee, zaszczepione przez Związek Ludowy i Stambulijskiego nie wygasły, by wreszcie, po zwycięstwie 9 września 1944 r. doszedł do władzy rząd Frontu Ojczyźnianego, w którym Związek Ludowy wraz z Partią Robotniczą są filarami, na których opiera się dzisiejsza Bułgaria.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#MarianKubicki">Nie można odmówić analogii Związku Ludowego i haseł jego z programem pierwszego rządu ludowego w Polsce, który powstał w 1918 roku w Lublinie, a w którym radykalny ruch ludowy, gromadzący się koło „Wyzwolenia”, był współtwórcą — niedawno chowaliśmy my, Stronnictwo Ludowe, ministra tego rządu, Tomasza Nocznickiego. Mówię dlatego o tym, ponieważ 7 listopada była rocznica tego rządu, a następnie jak Związek Ludowy Bułgarii rzucił hasło współpracy i sojuszu słowiańskiego, tak pierwszy rząd ludowy w Lublinie był promotorem jedności słowiańskiej i wspólnego frontu przeciwko groźnemu wiecznie niebezpieczeństwu niemieckiemu.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#MarianKubicki">Wspominam ponadto dlatego tę paralelę, że tak jak rząd ludowy lubelski upadł przez fakt niepoparcia go (poza innymi przyczynami) przez prawicowego przywódcę chłopów, Wincentego Witosa, tak dokumenty bułgarskie mówią nam, że tenże Wincenty Witos przyczynił się również, niestety, do upadku rządu Stambulijskiego w Bułgarii. Mówi nam o tym pierwszy poseł Bułgarii w Warszawie z 1921 r. Jerzy Mandżarow.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#MarianKubicki">Oto Witos, na zaproszenie Stambulijskiego w maju 1922 r. na wielkim kongresie w Sofii poddał ostrej krytyce program związku Ludowego, rzekomo komunizujący, a następnie w wywiadach prasowych wzmocnił jeszcze to negatywne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#MarianKubicki">Tak więc ówczesne koło rządowe reakcyjnego premiera Gankowa, po obaleniu Stambulijskiego, niejednokrotnie oświadczały, że Witos pierwszy podciął moralnie nogi Stambulijskiego, a tym samym przyczynił się do obalenia go.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#MarianKubicki">Dzisiejsza Bułgaria poradziła sobie z tymi, którzy chcieli wracać do złotych czasów reakcyjnych i kół dworskich. Wspomnieć tu należy próbę reaktywowania sił wstecznych, jak Petkowa, czego u nas podobny objaw mieliśmy w niesławnej roli z własnej nieprzymuszonej woli dobrowolnego banity Mikołajczyka.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#MarianKubicki">Mówiąc o współpracy kulturalnej między naszymi narodami wspomnieć należy o wzajemnym przenikaniu się.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#MarianKubicki">W Bułgarii tłumaczono prawie całego Mickiewicza, Słowackiego, Sienkiewicza, Reymonta, Konopnicką, a twórczość Przybyszewskiego jest bardziej znana niż u nas w kraju. Również popularnością cieszy się Tetmajer, znani są Żeromski, Wyspiański, Prus i Staff. Profesor Panew poświęcił długie studia Mickiewiczowi, Kasprowiczowi i Słowackiemu. Dora Gabe tłumaczyła „Anhellego”, hymny Kasprowicza, „Pana Tadeusza” i „Sędziów” Wyspiańskiego. Ostatnio została przetłumaczona „Komuna Paryska” Broniewskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#MarianKubicki">W życiu kulturalnym Bułgarii zaszły bardzo poważne zmiany. Powstał szereg nowych uczelni, zamiast jednego uniwersytetu jest 5, uczących 10 razy więcej studentów niż przed wojną. Gimnazjów jest o 100% więcej. Oprócz państwowych teatrów dramatycznych i opery w Sofii, powstało na terenie państwa 18 teatrów. W 1945 r. wydano w Bułgarii 940 książek w nakładzie 6,145,245 egzemplarzy. Dwie opery i orkiestry symfoniczne stoją na bardzo wysokim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#MarianKubicki">Wzajemne wżyty, wymiana kulturalna między twórcami innych narodów słowiańskich jest dużym bodźcem w tworzeniu nowych wartości artystycznych w Bułgarii.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#MarianKubicki">Należy pokrótce wspomnieć, że związanie całego narodu bułgarskiego z celami, jakie wytyczył rząd Dymitrowa, powoduje poprzez odbudowę gospodarczą uaktywnienie społeczeństwa, czego najlepszym wyrazem jest ruch tzw. brygadzistów. Na tym trudzie masowym i bezpłatnym opiera się dwuletni plan gospodarczy Bułgarii. Piękną i twórczą dominantą jest tu przede wszystkim młodzież bułgarska. Szosy, tunele, mosty kolejowe przez niedostępne Bałkany — to wielki dorobek tego ruchu. Tak np. w tym roku studenci wykonali w jednym punkcie ponad 20,000 dni pracy, która kosztowałaby 4,5 miliona lewów.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#MarianKubicki">Podobny ruch szerzy się wśród młodzieży szkół średnich i powszechnych p. n. „septembridżo”. Dorobek tej pracy jest wspaniały.</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#MarianKubicki">Narodowy Związek Kobiet liczący przed wojną 3.000 członkiń ze sfer zamożnych obecnie posiada ponad 400,000 członkiń. Dla orientacji podać należy, że Bułgaria liczy 9 miast wojewódzkich, 96 powiatowych, a ponad 3.000 wsi.</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#MarianKubicki">Pracą kulturalną kieruje instytucja, nosząca nazwę „Izby Narodowej Kultury”. Do niej należą literaci, malarze, architekci itp. Reguluje ona całokształt spraw kulturalnych w kraju. Wydaje duży tygodnik literacki p. t. „Literacki Front”. Największy jej dorobek to wyszukiwanie młodych, nowych talentów tzw. „kolektywów samodzielności”.</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#MarianKubicki">Bułgarski ruch zawodowy gromadzący się w ogólnym zawodowym związku liczy ponad pół miliona zorganizowanych członków.</u>
          <u xml:id="u-7.33" who="#MarianKubicki">Dwuletni plan odbudowy gospodarstwa narodowego Bułgarii przewiduje w stosunku do 1939 r. zwyżkę w przemyśle metalurgicznym 67%, materiałów budowlanych 85%, tekstylnym — 66%, spożywczym — 49%, gumowym — 145%, chemicznym — 141% i innych — 52%.</u>
          <u xml:id="u-7.34" who="#MarianKubicki">Kursy dla zlikwidowania analfabetyzmu, jakie prowadzi ta organizacja, i wykształcenie fachowe robotników dały dobre rezultaty. Ponad 15.000 pracowników kończy wieczorowe gimnazja. Chłopi zorganizowani w wielkiej zawodowej organizacji i spółdzielczości z dni na dzień poprawiają swój los i dobrobyt.</u>
          <u xml:id="u-7.35" who="#MarianKubicki">Wysoka Izbo! Na początku swego przemówienia przytoczyłem cytat Ilii Erenburga, że granica sztuki jest ponad granicami państw i że jest jedna kultura — kultura człowieka.</u>
          <u xml:id="u-7.36" who="#MarianKubicki">Będę chyba zgodny z Wysoką Izbą, tak jak zgodny jest cały świat, zgodny chłop i robotnik we wszystkich krajach — który pragnie pokoju, do syta chleba, mieszkania dla siebie, książki i gazety po pracy, wolną zaś chwilę chce spędzić w teatrze, kinie czy na koncercie — że bomba atomowa niesie zagładę i śmierć.</u>
          <u xml:id="u-7.37" who="#MarianKubicki">Dla nas Polaków, miłujących wolność i walczących o tę wolność przez całe stulecia na wszystkich polach bitew, jak i dla narodu bułgarskiego, bojącego się przez setki lat o niepodległość, jak i dla narodu czechosłowackiego, który wydał Husa, spalonego na stosie za wolność przekonań, jak i dla narodów Jugosławii, bohatersko walczących o swobody i życie, jak i dla narodów Związku Radzieckiego, które Stalingradem zadokumentowały przed całym światem, jak miłują wolność — nie jest obojętne, po jakiej drodze ma pójść rozwój ludzkości.</u>
          <u xml:id="u-7.38" who="#MarianKubicki">Umowa kulturalna, którą ratyfikujemy, w ślad za poprzednio wymienionymi, a które chcemy rozszerzyć w stosunku do wszystkich krajów demokratycznych, miłujących pokoi, jest najlepszym i właściwym wskaźnikiem tej drogi.</u>
          <u xml:id="u-7.39" who="#MarianKubicki">Na zakończenie pozwolę sobie wyrazić pogląd — mam nadzieję, że zgodny z przekonaniem całej Izby — iż umowa kulturalna z Bułgarią będzie wstępem do bliskiej umowy politycznej między obydwoma bratnimi słowiańskimi narodami.</u>
          <u xml:id="u-7.40" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji umowy o współpracy kulturalnej miedzy Rzecząpospolitą Polską a Ludową Republiką Bułgarii — w brzmieniu zaproponowanym przez komisję zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WładysławKowalski">Powyższy projekt ustawy został w drugim czytaniu przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę. Uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy. Do głosu nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#komentarz">(Oklaski. Wszyscy obecni wstają manifestując na cześć Bułgarii w osobie obecnego w loży dyplomatycznej posła Nadzwyczajnego i Ministra Pełnomocnego Bułgarii.)</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa w sprawie ratyfikacji umowy o współpracy kulturalnej między Rzecząpospolitą Polską a Ludową Republiką Bułgarii została w trzecim czytaniu uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji porozumienia międzynarodowego o zachowaniu lub przywróceniu praw własności przemysłowej, dotkniętych przez drugą wojnę światową, podpisanego w Neuchatel dnia 8 lutego 1947 r. (druki tir 154 i 166).</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Bocheńskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AleksanderBocheński">Wysoka Izbo! Mam zaszczyt referować z polecenia Komisji Spraw Zagranicznych projekt ustawy o ratyfikacji porozumienia międzynarodowego o zachowaniu lub przywróceniu praw własności przemysłowej, dotkniętych przez drugą wojnę światową.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AleksanderBocheński">Nagłówek tej ustawy mógłby wzbudzić przypuszczenie, że ma ona szerszy zakres niż w rzeczywistości — zachowanie lub przywrócenie praw własności przemysłowej. W rzeczywistości porozumienie dotyczy jedynie patentów, wynalazków oraz znaków fabrycznych i było podpisane w Neuchatel dnia 8 lutego 1947 r.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AleksanderBocheński">Ochrona patentów i wynalazków datuje się od XVII wieku. Po raz pierwszy została wtedy zaprowadzona w Anglii w obrębie tego kraju. Królestwo Polskie wprowadziło ochronę patentów w 1817 r., Rosja carska — w 1812 r., Austria w 1820 r.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AleksanderBocheński">Przy końcu XIX wieku powstało porozumienie celem międzynarodowej ochrony wynalazków drogą międzynarodowego prawa patentowego. Mianowicie w Bromle w 1883 r. powstało porozumienie, założono biuro, stały sekretariat do spraw ochrony międzynarodowej patentów, i odtąd periodycznie odbywają się konferencje międzynarodowe, poświęcone wzajemnej ochronie patentów. Konferencje te przebiegają skutecznie i celowo i mogłyby służyć za wzór innym, bardziej znanym organizacjom współpracy międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AleksanderBocheński">Istotą układu, który referuję, jest usunięcie anormalności, które wywołała druga wojna światowa. Były dwa zdania na kongresie: jedno, które proponowało, żeby w międzynarodowym prawie patentowym pominąć ten okres czasu, który upłynął od początku wojny, i przyjąć integralny powrót wszystkich właścicieli patentów do praw, jakie im przysługiwały przed wojną, i drugie zdanie, które było za indywidualnym wprowadzeniem terminów dla właścicieli patentów, celem dokonania wszelkich czynności dla zachowania lub przywrócenia praw nabytych — pod warunkiem zachowania tych terminów. To zdanie przeważyło i ustawa, którą referuję, wprowadza właśnie terminy, do których właściciele patentów mają możność dochodzenia swoich praw. Jeden z tych terminów upływa z dniem 31 grudnia 1947 r. i dlatego uchwalenie tej ustawy jest tak pilne.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#AleksanderBocheński">Komisja Spraw Zagranicznych nie miała zastrzeżeń co do tej ustawy, jedynie proponuje skreślenie w art. 24 przed ostatnim wierszem wyrazu „innymi”. Tekst projektu brzmi: „Wykonanie niniejszej ustawy porucza się Ministrowi Spraw Zagranicznych, wykonanie zaś postanowień powyższego porozumienia — Ministrowi Przemysłu i Handlu w porozumieniu z innymi właściwymi ministrami”. Zdaniem komisji, wyraz „innymi” jest zbyteczny, skoro jest powiedziane, że Minister Przemysłu i Handlu ma działać w porozumieniu z właściwymi ministrami.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#AleksanderBocheński">Ja sam przy tej okazji pozwolę sobie zwrócić się do ob. Ministra Spraw Zagranicznych z prośbą o bardziej pieczołowite traktowanie stylu polszczyzny w przedkładanych projektach — nie tylko w tej ustawie, ale i w innych przekładach umów międzynarodowych. Może jeden z licznych literatów, zatrudnionych w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, mógłby przejrzeć przedkładane nam projekty ustaw, żeby polszczyzna przekładów była bardziej pielęgnowana.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#AleksanderBocheński">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych mam zaszczyt prosić o przyjęcie zreferowanego projektu ustawy z tą jedną poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji porozumienia międzynarodowego o zachowaniu lub przywróceniu praw własności przemysłowej, dotkniętych przez drugą wojnę światową, podpisanego w Neuchatel dnia 8 lutego 1947 r. w brzmieniu zaproponowanym przez komisję — zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został przyjęty w drugim czytaniu jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Nie słyszę sprzeciwu. Uważam, że Izba zgadza się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Do głosu nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję, Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa w trzecim czytaniu została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do konwencji z dnia 13 lutego 1946 r. w sprawie przywilejów i immunitetów Narodów Zjednoczonych (druki nr 155 i 167).</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WładysławKowalski">Jako sprawozdawca głos ma poseł Nowacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyNowacki">Wysoka Izbo! Projekt ustawy, który mam zaszczyt referować w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych, znany jest Obywatelom Posłom z druku nr 155. Dotyczy on ratyfikacji konwencji w sprawie przywilejów i immunitetów Narodów Zjednoczonych, uchwalonej przez Zgromadzenie Narodów Zjednoczonych 13 lutego 1946 r.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JerzyNowacki">36 sekcyj ośmiu artykułów tej Konwencji rozbić można na 4 zasadnicze grupy:</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JerzyNowacki">Pierwsza z nich w artykułach od 1 do 3 włącznie dotyczy samej organizacji Narodów Zjednoczonych, jako takiej. Ustala ona, że organizacja ma osobowość prawną i ma zdolność do zawierania umów, do nabywania i zbywania majątku nieruchomego i ruchomego i do stawania w sądach; ustanawia dalej szereg przepisów, odnoszących się do majątku, funduszów i aktywów, do nietykalności lokali, archiwów i wszelkich dokumentów Organizacji Narodów Zjednoczonych, do wyłączenia spod rewizji, rekwizycji, konfiskaty, wywłaszczenia i innych form przymusu egzekucyjnego majątku i aktywów Organizacji i określa ułatwienia komunikacyjne, a w tej liczbie zwolnienie m.in. korespondencji urzędowej i komunikatów ONZ od cenzury, prawo używania szyfru i posługiwania się dla korespondencji kurierami i walizami na zasadach przywilejów i immunitetów, z jakich korzystają kurierzy i walizy dyplomatyczne.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JerzyNowacki">Drugą grupę przepisów konwencji stanowią przepisy, zawarte w sześciu sekcjach art. IV, ustalające przywileje i immunitety przedstawicieli państw członków Organizacji Narodów Zjednoczonych w organach głównych i dodatkowych Narodów Zjednoczonych, jak również delegatów na konferencje, zwoływane przez ONZ. Przywileje te i immunitety pokrywają się w ogólnych zarysach z przywilejami i immunitetami, przyznawanymi agentom dyplomatycznym, z tym, że odnośne postanowienia nie mają, rzecz jasna, zastosowania względem władz tego państwa, którego dany przedstawiciel jest obywatelem albo którego jest lub był przedstawicielem.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JerzyNowacki">Jako trzeci z kolei zespół przepisów określić można postanowienia art. 5 i 6, określające przywileje i immunitety funkcjonariuszy i rzeczoznawców Organizacji Narodów Zjednoczonych i przepisy art. 7, dotyczące przepustek, wydawanych przez ONZ własnym funkcjonariuszom. Podobnie jak w odniesieniu do przedstawicieli państw członków Organizacji Narodów Zjednoczonych, również i te przepisy pokrywają się na ogół przy pewnym różnicowaniu, w szerszym lub węższym zakresie z immunitetami, przywilejami i innymi ułatwieniami, z jakich w stosunkach międzynarodowych korzystają członkowie przedstawicielstw dyplomatycznych. W obu tych wypadkach podkreślone jest przy tym wyraźnie, że przywileje i immunitety przyzna je się przedstawicielom państw członków ONZ nie dla ich osobistej korzyści, ale w celu zapewnienia im niezależności przy wykonywaniu ich funkcji. Prawo, a w niektórych wypadkach i obowiązek cofnięcia immunitetów, przewidziane jest w sekcjach 14, 20, 21 i 23 artykułów IV, V i VI konwencji.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JerzyNowacki">Wreszcie art. VIII ustala sposób załatwiania sporów, dotyczących wykładni albo zastosowania konwencji, przewidując w zasadzie właściwość Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, o ile w danym przypadku strony nie zgodzą się zastosować innego sposobu załatwienia.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JerzyNowacki">Przepisy końcowe regulują kwestię natury proceduralnej, a odnośnie czasu trwania ważności konwencji ustanawiają w sekcji 35, że konwencja pozostanie w mocy pomiędzy Organizacją Narodów Zjednoczonych a każdym z członków, który złożył swój dokument przystąpienia dopóty, dopóki członek ten będzie członkiem Organizacji lub dopóki Ogólne Zgromadzenie nie uchwali innej konwencji, w której dany członek Organizacji stanie się stroną.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JerzyNowacki">Konieczność ustanowienia określonych w konwencji przywilejów i immunitetów, jak również przepisów, ustalających dla Organizacji Narodów Zjednoczonych zdolność do działań prawnych na terytorium każdego z jej członków jest oczywista. Jest ona oczywista zarówno w świetle znajdujących tu zastosowanie norm i zasad zwyczajowych prawa międzynarodowego, jak i pod kątem widzenia możności wykonywania przez Organizację Narodów Zjednoczonych zadań, do jakich została ona powołana.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JerzyNowacki">Mówiąc o realizacji zadań Organizacji Narodów Zjednoczonych trudno w związku z tym nie wspomnieć o tych wysoce niepokojących wydarzeniach i objawach, jakie obserwujemy od dłuższego już czasu na terenie i dokoła Organizacji Narodów Zjednoczonych. Byliśmy i jesteśmy niestety coraz częściej świadkami prób i usiłowań, zmierzających bądź do obezwładniana tej Organizacji, bądź też do wykorzystania jej dla celów, które częstokroć godzą w sposób jaskrawy w podstawowe założenia Karty Narodów Zjednoczonych, tej Karty, z którą tak ciężko doświadczone w minionej wojnie narody związały swoje nadzieje i swoją wiarę w trwałość pokoju powszechnego, w postęp i lepsze jutro ludzkości.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#JerzyNowacki">Przedstawiciele polscy w poszczególnych organach Narodów Zjednoczonych zajęli wobec tych prób i usiłowań jasną i zdecydowaną postawę, a niedawna debata nad expose Prezesa Rady Ministrów wykazała, że ta jasna i zdecydowana postawa znajduje pełne i jednomyślne poparcie tej Wysokiej Izby. Stanowcza odmowa Polski uczestniczenia w jakichkolwiek uchwałach, akcjach czy instytucjach, pozostających w sprzeczności z duchem i literą Karty Narodów Zjednoczonych, znajduje swój logiczny odpowiednik w niemniej stanowczym dążeniu do wzmocnienia autorytetu Organizacji Narodów Zjednoczonych i w konsekwencji do ścisłego przestrzegania zobowiązań płynących z Karty Narodów Zjednoczonych.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#JerzyNowacki">Konkludując mam zaszczyt w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych prosić Wysoką Izbę o uchwalenie projektu ustawy o przystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do konwencji z dnia 13 lutego 1946 r. w sprawie przywilejów i immunitetów Narodów Zjednoczonych, jak w druku nr 155 wraz z formalną poprawką komisji, zawartą w druku nr 167.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o przystąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do konwencji z dnia 13 lutego 1946 r. w sprawie przywilejów i immunitetów Narodów Zjednoczonych, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy zatem został w drugim czytaniu przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję Izbie przystąpienie do trzeciego czytania projektu ustawy. Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania. Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa o przystąpieniu do konwencji w sprawie przywilejów i immunitetów Narodów Zjednoczonych została w trzecim czytaniu uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji przystąpienia Polski do układu w sprawie patentów niemieckich, podpisanego w Londynie z dnia 27 lipca 1946 r. (druki nr 157 i 168).</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Kuroczko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#EustachyKuroczko">Wysoka Izbo! Z ramienia Komisji Spraw Zagranicznych przedstawiam projekt ustawy o ratyfikacji przystąpienia Polski do układu w sprawia patentów niemieckich, podpisanego w Londynie dnia 27 lipca 1946 r.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#EustachyKuroczko">Układ obejmuje 11 artykułów, zawierających zasadnicze przepisy, mocą których każdy rząd i każda strona cytowanego układu zobowiązuje się wszystkie patenty udzielone przezeń Niemcom, a które jeszcze nie wygasły i pozostają w jego posiadaniu lub pod jego nadzorem, oddać do użytku publicznego albo udzielić w każdej chwili bezpłatnych licencyj na ich wykonanie obywatelom wszystkich państw, będących stronami cytowanego układu. Z zakresu praw patentowych objętych układem mogą jednak być wyłączone przez rząd, będący uczestnikiem układu, patenty należące do osób specjalnych kategorii jak Niemcy, zamieszkali poza granicami Niemiec, emigranci niemieccy itd., jak również patenty nabyte przed dniem 1 sierpnia 1946 r. przez jakiegokolwiek nie-Niemca (art. 5 układu).</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#EustachyKuroczko">Uczestnikiem układu powyższego może zostać rząd każdego członka Narodów Zjednoczonych oraz kraj neutralny przez notyfikowanie rządowi brytyjskiemu przed dniem 1 stycznia 1947 r. swego przystąpienia do układu. Układ obejmuje również państwa neutralne, które nie brały udziału w drugiej wojnie światowej, o ile państwa te wchodzą w skład Organizacji Narodów Zjednoczonych i notyfikują swe przystąpienie rządowi Zjednoczonego Królestwa przed 1 stycznia 1947 r.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#EustachyKuroczko">Konferencja w Londynie, która obradowała w okresie od 15 do 27 lipca 1946 r., uzgodniła tekst układu w przedmiocie niemieckich praw patentowych, ustanawiającego zasadę udostępnienia możności korzystania z dawnych patentów niemieckich obywatelom państw, będących uczestnikami układu.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#EustachyKuroczko">Rząd Polski nie uczestniczył w konferencji londyńskiej, która przyjęła tekst układu, jednak ambasada brytyjska w Warszawie przesłała Rządowi Polskiemu tekst układu wraz z rezolucjami z prośbą o oświadczenie się w terminie przed dniem 1 stycznia 1947 r. w przedmiocie przystąpienia do układu, Jakkolwiek skuteczność może być ograniczona konsekwencjami, wypływającymi z możliwości wyłączenia pewnych patentów spod postanowień układu w myśl przedstawionych już zasad, to jednak na konferencji delegatów zainteresowanych ministerstw, poszczególnych gałęzi przemysłu państwowego oraz urzędu patentowego R. P. uznano celowość przystąpienia Polski do układu.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#EustachyKuroczko">Przekonanie o celowości przystąpienia Polski do układu opiera się na argumentacji, że nawet w wypadku uchylenia wyłączności patentowej tylko odnośnie niewielkiej liczby patentów niemieckich Polska mogłaby w każdym razie odnieść pewne korzyści, a patenty niemieckie, które Polską oddałaby innym państwom, nie stanowią na ogół ze względów na stan przemysłu polskiego nowości w skali przemysłu światowego.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#EustachyKuroczko">Sama ustawa o ratyfikacji obejmuje tylko 3 artykuły, z czego art. 2 porucza wykonanie niniejszej ustawy Ministrowi Spraw Zagranicznych, Ministrowi Przemysłu i Handlu oraz Ministrowi Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#EustachyKuroczko">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych proszę o przyjęcie przez Wysoką Izbę niniejszej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji przystąpienia Polski do układu w sprawie patentów niemieckich, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WładysławKowalski">Zatem projekt ustawy w drugim czytaniu został uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania projektu ustawy. Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Nikt głosu nie zabiera, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa została w trzecim czytaniu uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji aktu poprawki konstytucji Międzynarodowej Organizacji Pracy (druki nr 159 i 169).</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#WładysławKowalski">W zastępstwie nieobecnego posła Raabego zreferuje powyższy projekt ustawy przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych poseł Dobrowolski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełDobrowolski">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych pod nieobecność sprawozdawcy posła Raabego, ex prezidio mam zaszczyt prosić o uchwalenie projektu ustawy o ratyfikacji aktu poprawki konstytucji Międzynarodowej Organizacji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełDobrowolski">Na wstępie chcę zwrócić uwagę na art. 2 projektu ustawy, gdzie proponuję formalną poprawkę w imieniu komisji, by zamiast: „Wykonanie niniejszej ustawy porucza się Ministrowi Spraw Zagranicznych, wykonanie postanowień powyższego Aktu Ministrowi Spraw Zagranicznych oraz Ministrowi Pracy i Opieki Społecznej” było: „Ministrom Spraw Zagranicznych oraz Pracy i Opieki Społecznej”. Te same poprawki będą się powtarzały jeszcze przy ratyfikacji następnych konwencji.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełDobrowolski">Zmiany konstytucji Międzynarodowej Organizacji Pracy stały się konieczne wskutek likwidacji Ligi Narodów, której część integralną stanowiła Międzynarodowa Organizacja Pracy, i powstania organizacji nowej Narody Zjednoczone, z którą Międzynarodowa Organizacja Pracy znajduje się w myśl art. 57 Karty Narodów Zjednoczonych w związku jako instytucja specjalna. Zmiany wynikające z tego, znajdują swój wyraz w tekście nowej konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełDobrowolski">Międzynarodowa Organizacja Pracy powstała jednocześnie z Ligą Narodów i związana z nią była bardzo ściśle. Organizacja ta zdała egzamin znacznie lepiej aniżeli Liga, pracowała dobrze w okresie międzywojennym i wielki jej dorobek oceniamy i z radością przyjmujemy fakt, że Międzynarodowa Organizacja Pracy po zmianie pewnych precedensów i formalnej adaptacji na nowo będzie mogła podjąć swą pracę w tym zakresie, który przedtem posiadała.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełDobrowolski">Przystosowanie do Karty Narodów Zjednoczonych oraz dążność do nadania większej mocy postanowieniom Międzynarodowej Konwencji Pracy — to są te przyczyny, które zmusiły do pewnych zmian szeregu postanowień konstytucji o charakterze mniej zasadniczym.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełDobrowolski">Reforma konstytucji zapoczątkowana została na 27 sesji Międzynarodowej Organizacji Pracy w Paryżu 1945 r. Przyjęta wówczas uchwała o poprawkach do konstytucji wprowadziła reformy doraźne w kierunku uprzywilejowania państw, członków Narodów Zjednoczonych w zakresie przynależności do Międzynarodowej Organizacji Pracy. Uchwała paryska została już ratyfikowana przez wszystkie niemal państwa, będące członkami Międzynarodowej Organizacji Pracy i weszła w życie z dniem 20 września 1946 r.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PosełDobrowolski">Niniejszy akt poprawki ma na celu sfinalizowanie tej reformy.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PosełDobrowolski">Wnoszę o uchwalenie projektu ustawy z druku nr 159 i 169 z poprawkami, podanymi w druku nr 168.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WładysławKowalski">Wobec tego, że nikt do głosu nie jest zapisanym przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został przyjęty w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgadza się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Do głosu nikt się nie zapisał, wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wsiać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt się nie sprzeciwia.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa ta została w trzecim czytaniu uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowych projektach ustaw o ratyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#WładysławKowalski">a) konwencji nr 77, dotyczącej lekarskiego badania zdatności do zatrudnienia w przemyśle dzieci i młodocianych (druk nr 160 i 170),</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#WładysławKowalski">b) konwencji nr 78, dotyczącej lekarskiego badania zdatności do zatrudnienia dzieci i młodocianych w zajęciach nieprzemysłowych (druki nr 161 i 171),</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#WładysławKowalski">c) konwencji nr 79, dotyczącej ograniczenia pracy nocnej dzieci i młodocianych w zajęciach nieprzemysłowych (druki nr 162 i 172).</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#WładysławKowalski">W zastępstwie nieobecnego posła Raabego głos ma poseł Dobrowolski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełDobrowolski">Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych prosić Wysoką Izbę o uchwalenie projektu ustawy o konwencji nr 77, dotyczącej lekarskiego badania zdatności do zatrudnienia w przemyśle dzieci i młodocianych, konwencji nr 78, dotyczącej lekarskiego badania zdatności do zatrudnienia dzieci i młodocianych w zajęciach nieprzemysłowych i konwencji nr 79, dotyczącej ograniczenia pracy nocnej dzieci i młodocianych w zajęciach nieprzemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełDobrowolski">Na wstępie chcę prosić o przyjęcie poprawki formalnej w art. 2 wszystkich trzech ustaw. Poprawki te są identyczne z poprawką zgłoszoną w punkcie 8 porządku dziennego, a mianowicie wyrazy „Ministrowi Spraw Zagranicznych oraz Ministrowi Pracy i Opieki Społecznej” zastąpić przez „Ministrom Spraw Zagranicznych oraz Pracy i Opieki Społecznej”.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełDobrowolski">Poza tym innych zmian nie zgłaszam.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PosełDobrowolski">Polska daje przykład swej chęci lojalnej współpracy z międzynarodowymi instytucjami, wykonując obowiązek nałożony na państwa — członków Międzynarodowej Organizacji Pracy przedkładania do ratyfikacji Sejmowi uchwalonych na Międzynarodowej Konferencji Pracy konwencji w terminie rocznym od ich uchwalenia. Przed sanacją Polska przodowała wśród państw-członków Międzynarodowej Organizacji Pracy, ratyfikując po pierwszej wojnie światowej w szybkim czasie bardzo wiele z najważniejszych konwencji międzynarodowych. Dziś podejmujemy tę tradycję, przerwaną przez okres reakcyjnych rządów sanacji.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PosełDobrowolski">Konwencje projektowane są nam specjalnie bliskie, bo zmierzają do rozszerzenia międzynarodowej ochrony pracy dzieci i młodocianych. Jest specjalną troską Rządu i całego społeczeństwa, aby rozszerzyć ochronę młodzieży, zdemoralizowanej i zdziesiątkowanej przez wojnę i hitlerowską okupację. Ustawodawstwo polskie jest zresztą w tej dziedzinie tak postępowe, że jak wspomina wniosek rządowy, nie wymaga ono specjalnych zmian, aby dostosować je do norm konwencji. Ratyfikacja ma podkreślić wobec świata, że Polska staje znów na czele państw dążących do ochrony młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PosełDobrowolski">Przy okazji pragnę przypomnieć, że specjalny przepis konstytucji Międzynarodowej Organizacji Pracy, powtórzony zresztą w tekstach konwencyj, przewiduje, że w wyniku przyjęcia konwencji Krajowe ustawodawstwo — o ile jest lepsze od przepisów konwencji — nie będzie pogorszone. Polska jest zdecydowana oczywiście stosownie się do tego postanowienia art. 19 pkt. 8 nowej konstytucji, które brzmi: „w żadnym razie przyjęcie przez konferencję konwencji lub zalecenia, lub ratyfikacja konwencji przez członka, nie mogą być uważane jako mające wpływ na jakąkolwiek ustawę, decyzję, zwyczaj lub umowę, zapewniające zainteresowanym pracownikom bardziej korzystne warunki aniżeli te, które przewiduje konwencja lub zalecenie”.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PosełDobrowolski">Przy porównywaniu powyższych konwencji z ustawodawstwem polskim ustawa z dnia 2 lipca 1924 r. w przedmiocie pracy młodocianych i kobiet (Dz. U. R. P. Nr 65, poz. 636), zmieniona ustawą z dnia 7 listopada 1931 r. (Dz. U. R. P. Nr 101, poz.773) i dekretem z dnia 29 września 1945 r. (Dz. U. R. P. Nr 43, poz. 236) — należy przede wszystkim stwierdzić, że ustawodawstwo polskie idzie dalej w ochronie pracy kategorii pracowników, objętych konwencjami, w tym sensie, że zawiera zakaz zatrudniania osób w wieku poniżej lat 15, tj. dzieci, Z powyższego wynika że z tytułu objęcia powyższymi konwencjami dzieci, ustawodawstwo polskie nie wymaga żadnych modyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PosełDobrowolski">W zakresie ochrony młodocianych (od lat 15 do lat 18) ustawodawstwo polskie w konsekwencji ratyfikowania powyższych konwencji będzie wymagało zmian, lecz oczywiście jedynie w tych punktach, które dają młodocianym ochronę ich pracy w węższym zakresie, aniżeli to czynią ratyfikowane konwencje.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#PosełDobrowolski">Konwencja nr 77 wymaga wprowadzenia w ustawodawstwie polskim przede wszystkim zmian, wynikających z postanowień art. 4 konwencji, przewidującego rozszerzenie badań lekarskich zdatności do zatrudnienia w zajęciach, zawierających duże ryzyko dla zdrowia, co najmniej do wieku 21 lat oraz zmian wynikających z postanowień art. 6, przewidującego obowiązek przedsiębrania właściwych środków celem pokierowania pod względem wyboru zawodu oraz przeprowadzenia fizycznej i zawodowej adaptacji młodocianych, którzy zostali uznani przez badania lekarskie za niezdatnych do pewnych rodzajów pracy lub u których się stwierdziło fizyczne upośledzenia lub ograniczenia.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#PosełDobrowolski">Konwencja nr 78 wymaga wprowadzenia w ustawodawstwie polskim w całości przestrzegania tej konwencji w stosunku do pracowników nieobjętych ustawą z dnia 2 lipca 1924 r. w przedmiocie pracy młodocianych i kobiet, aczkolwiek pojęcie przemysłu w ustawodawstwie polskim jest znacznie szersze od pojęcia przemysłu przyjętego w ustawodawstwie międzynarodowym (vide konwencja nr 77), gdyż w myśl art. 1 prawa przemysłowego (Dz. U. R. P. Nr 53, poz. 468) za przemysł uważa się wszelkie zatrudnienie zarobkowe lub przedsiębiorstwo wykonywane samoistnie i zawodowo bez względu na to, czy jest ono wytwarzające, przetwarzające, handlowe lub usługowe, to jednak do kategorii zajęć nieprzemysłowych należy zaliczyć jeszcze chałupników, służbę domową, dozorców domowych, handlarzy ulicznych, gazeciarzy itp., o ile nie są oni samodzielnymi przedsiębiorcami.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#PosełDobrowolski">Konwencja nr 79 nasuwa analogiczne uwagi jak konwencja nr 78. O ile chodzi o szczegóły należy zaznaczyć, że w związku z ratyfikowaniem tej konwencji w ustawodawstwie polskim należy wprowadzić zmiany, wynikające z art. 3 konwencji, gdyż w ustawie polskiej jest przewidziany 11 godzinny wypoczynek nocny z tym, że okres nocny w zakładach, pracujących na dwie zmiany, obejmuje okres między godz. 10 wieczorem a 5 rano. Chodzi tu o różnicę jednej godziny na korzyść młodocianych.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#PosełDobrowolski">Na marginesie omawianej konwencji nasuwa się pytanie, czy nie należałoby wprowadzić ustawowego zezwolenia na zatrudnienie młodocianych artystów, zgodnie z brzmieniem art, 5 konwencji, gdyż w myśl polskiej ustawy zakaz zatrudniania młodocianych w nocy obejmuje siłą rzeczy i te gałęzie, a punkty 148 i 149 spisu robót wzbronionych młodocianym (Dz. U. R. P. Nr 78, poz. 484 z 1935 r.) zakazują młodocianym brania udziału w występach i produkcjach zawodowych tancerek i tancerzy w kabaretach i zakładach gastronomicznych (ze względu na sprzedaż alkoholu) oraz w popisach akrobatycznych niebezpiecznych dla zdrowia — nawet w porze dziennej. Przepis art. 19, poz. 8 konstytucji Międzynarodowej Organizacji Pracy pozwała nam na utrzymanie jednocześnie zgodności z Konstytucją Międzynarodowej Organizacji Pracy i kroczenie jako jedno z najbardziej postępowych ustawodawstw świata w dziedzinie ochrony pracy i moralności młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#PosełDobrowolski">W związku z powyższym komisja wnosi: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy o ratyfikacji konwencji nr 77, nr 78 i nr 79 z formalnymi poprawkami w artykułach 2-ich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt nie jest zapisany, wobec tego przystępujemy do głosowania. Będziemy głosować nad każdą ustawą osobno.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu, ustawy o ratyfikacji konwencji nr 77, dotyczącej lekarskiego badania zdatności do zatrudnienia w przemyśle dzieci i młodocianych, w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że projekt ustawy został przyjęty w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WładysławKowalski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania projektu. Sprzeciwu nie słyszę. Zatem uważam, iż Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Do głosu nikt nie jest zapisany, wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że powyższa ustawa została uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowania nad następnym projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji konwencji nr 78, dotyczącej lekarskiego badania zdatności do zatrudnienia dzieci i młodocianych w zajęciach nieprzemysłowych — w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu, Stwierdzam, że projekt ustawy został przyjęty w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#WładysławKowalski">Proponuję odbycie trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę, wobec tego uważam, iż Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Ponieważ do głosu nikt się nie zapisał, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję, Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa została uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do głosowania nad ostatnim projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji konwencji nr 79, dotyczącej ograniczenia pracy nocnej dzieci i młodocianych w zajęciach nieprzemysłowych, w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że projekt ustawy został uchwalony w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#WładysławKowalski">Proponuję odbycie trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę, wobec tego uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Ponieważ do głosu nikt nie jest zapisany, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#WładysławKowalski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że ustawa została przyjęta w trzecim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#WładysławKowalski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#WładysławKowalski">Wpłynęły dwa wnioski posłów klubu poselskiego Stronnictwa Pracy:</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#WładysławKowalski">W sprawie zmiany ustawy z dnia 11 grudnia 1923 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszów państwowych i zawodowych wojskowych, oraz w sprawie zmiany ustawy z dnia 28 marca 1933 r. o ubezpieczeniu społecznym.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#WładysławKowalski">Pierwszy z wymienionych wniosków zostanie odesłany do Komisji Skarbowo-Budżetowej, drugi — do Komisji Pracy i Opieki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#WładysławKowalski">Proszę o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#komentarz">(czyta:)</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#Sekretarz">Komunikat. Prezydium Komisji do zbadania sytuacji zniszczonych terenów przyczółkowych w osobach posłów: Beluch-Belońskiego, Gwiazdowicza, Chełchowskiego, Kobera — zbierze się bezpośrednio po posiedzeniu plenarnym.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#Sekretarz">Komunikat. Posiedzenie Komisji Skarbowo-Budżetowej odbędzie się dzisiaj, tj. 14 listopada r. b. o godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#Sekretarz">Na porządku dziennym preliminarz budżetowy Ministerstwa Administracji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#Sekretarz">Posiedzenie Komisji Skarbowo-Budżetowej odbędzie się jutro, tj. 15 listopada r. b. o godz. 9 rano.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#Sekretarz">Na porządku dziennym preliminarz budżetowy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WładysławKowalski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w biurze Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WładysławKowalski">Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się w dniu jutrzejszym o godz. 12 z następującym porządkiem dziennym: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do zbadania sprawy ucieczki posła Mikołajczyka i towarzyszy.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WładysławKowalski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 11 min. 50.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>