text_structure.xml
686 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Se j m</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Kadencja IX — Sesja II</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Sprawozdanie Stenograficzne z 7 posiedzenia Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w dniach 9 i 10 kwietnia 1986 r.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Warszawa 1986</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Roman Malinowski oraz wicemarszałkowie Mieczysław Rakowski, Marek Wieczorek, Jadwiga Biedrzycka i Jerzy Ozdowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszalek">——————————-</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Marszalek">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Marszalek">Na sekretarzy powołuję posłów Helenę Chodkowską i Bogdana Kotarskiego.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Marszalek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Bogdan Kotarski.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Marszalek">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Marszalek">Protokół 6 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Marszalek">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Marszalek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Marszalek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Marszalek">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny Sejm zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Marszalek">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego:. Informacja o wnioskach i postulatach zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji oraz o sposobie ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Marszalek">Proszę o zabranie głosu Sekretarza Generalnego Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego posła Jerzego Jaskiernię.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">————————————————————————————————————————————</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Podejmujemy na dzisiejszym posiedzeniu temat o szczególnej doniosłości: stan realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu PRL. Postępujemy więc zgodnie z zobowiązaniem zaciągniętym wobec społeczeństwa, że treść kampanii, zgłoszone w jej trakcie propozycje będą ukierunkowywały działalność Sejmu PRL IX kadencji, a także wszystkich organów władzy i administracji państwowej. Instytucja wniosków i postulatów wyborców jest bowiem w naszym systemie politycznym ważnym elementem współudziału obywateli w zarządzaniu sprawami gminy, miasta, województwa i kraju. Wzbogaca ona i koryguje lokalne programy wyborcze, sformułowane przed wyborami do rad narodowych, inspiruje terenowe organy władzy państwowej do podejmowania w planach społeczno-gospodarczych zadań uznanych przez społeczeństwo za najpilniejsze, hierarchizuje te zadania, dostarcza organom centralnym cennego materiału wyjściowego, wykorzystywanego przy podejmowaniu systemowych i problemowych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Efektem przedwyborczej debaty jest wartościowy kapitał wniosków, przemyśleń i społecznych odczuć, który powinien być wykorzystany zarówno w bieżącej, jak i w perspektywicznej działalności władz państwowych. Jest to rezultat swoistego dialogu władzy ze społeczeństwem. Obejmuje on szeroki zakres zagadnień, porusza sprawy drobne i dużej wagi, o znaczeniu lokalnym i ogólnospołecznym.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wszystkie odnotowane w czasie kampanii wyborczej wnioski i postulaty, zebrane i opracowane przez rady wojewódzkie PRON, a następnie przeanalizowane przez poszczególne wojewódzkie zespoły poselskie, przekazane zostały Prezydium Sejmu, Radzie Państwa i Radzie Ministrów. Łącznie jest ich ponad 40 tys., z czego 3 271 ma charakter ogólnokrajowy. Wśród nich 127 dotyczy spraw indywidualnych, 1 207 — planistyczno-inwestycyjnych, a 1 937 dotyczy problemów ogólnospołecznych. Wszystkie wnioski zostały szczegółowo przeanalizowane w Radzie Krajowej PRON. Wstępnej analizy kampanii wyborczej dokonał Komitet Wykonawczy Rady Krajowej PRON w dniu 17 października 1985 r. W przyjętym wówczas oświadczeniu stwierdzono: „Udzielając posłom zaufania, wyborcy zobowiązali ich do działania zgodnego z wolą narodu i interesem państwa. Ta wola wyraża się w bogatej treści dyskusji przedwyborczej, w tysiącach zgłoszonych postulatów i propozycji rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Z pełnym poparciem spotkała się Deklaracja Wyborcza PRON. Oznacza to, że stała się ona obecnie Deklaracją całego społeczeństwa polskiego i — wraz z wnioskami wyborców — stanowić będzie inspirację działań Sejmu”.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Całościowej analizy dokonał Komitet Wykonawczy Rady Krajowej PRON w dniu 3 kwietnia 1986 r., przyjmując stanowisko w sprawie urzeczywistniania celów zawartych w Deklaracji Wyborczej PRON oraz realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu PRL. Stwierdzono w nim, że rzetelne rozważenie możliwości urzeczywistnienia treści Deklaracji Wyborczej, skupienie się na pełnym wcieleniu w życie zasad socjalistycznej odnowy oraz realizacji wniosków i postulatów są probierzem naszej wiarygodności. Społeczne poparcie udzielone dla celów zawartych w Deklaracji Wyborczej zobowiązuje PRON do oddziaływania zarówno na władze centralne i terenowe, jak i na społeczności lokalne, środowiska zawodowe, organizacje społeczne w celu pobudzania aktywnego działania na rzecz realizacji naszego wspólnego programu. Doświadczenie nasze wskazuje, że zasadniczą kwestią jest aktywne społeczne poparcie wysiłku władz w dążeniu do kojarzenia interesu ogólnospołecznego z potrzebami środowiskowymi i lokalnymi. W dobie niedostatków środków inwestycyjnych i materiałowych — wielu wniosków i postulatów nie udałoby się zrealizować bez pomysłowości i przedsiębiorczości poszczególnych środowisk. Zaangażowanie, jakie społeczeństwo przejawiało w kampanii wyborczej, w formułowaniu opinii, wniosków i postulatów daje nadzieję wyzwolenia trwałej aktywności społecznej, inicjatywy obywatelskiej oraz odpowiedzialności za sprawy państwa.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Komitet Wykonawczy Rady Krajowej PRON, dokonując wnikliwej analizy zgłoszonych opinii, wniosków i postulatów stwierdził, że w ogólnospołecznej debacie została wyrażona aprobata dla deklarowanych przez PRON i kandydatów na posłów celów i kierunków zawartych w Deklaracji Wyborczej. Było to opowiedzenie się wyborców za stabilizacją, demokracją i postępem, a przeciw niepokojom i niepewności jutra. Wskazywano na problemy, jakimi powinien zająć się Sejm IX kadencji. Prezentowane były liczne bolączki i trudności, sprawy oczekujące na pilne rozwiązanie. Jednocześnie zarysowane zostały sposoby rozwiązywania naszych problemów, uwzględniające konieczność lepszej pracy, organizacji i gospodarności, wielu usprawnień, a także zupełnie nowego podejścia do niektórych zagadnień. Bogaty plon tej debaty — to wyraz poparcia dla nowego Sejmu, ale także zobowiązanie dla sił politycznych, posłów, a także dla Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego jako autora Deklaracji Wyborczej.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Obywatele Posłowie! Wśród wniosków mających charakter ogólnokrajowy, najwięcej dotyczyło następujących dziedzin naszego życia: rolnictwa i gospodarki żywnościowej — 639, polityki społecznej — 439, polityki gospodarczej — 411, oświaty, nauki i kultury — 415, służby zdrowia i opieki społecznej — 297, budownictwa mieszkaniowego — 257, handlu i usług — 211, prawa i praworządności — 122. Ich struktura wskazuje, w jakich dziedzinach występują najdotkliwiej odczuwane trudności, gdzie, w jakich sferach oczekuje się najpilniejszych zmian. Analiza treści wniosków wskazuje, że mamy do czynienia z prawdziwym naciskiem społecznym na kontynuowanie rozpoczętych reform, na umacnianie ustrojowej zasady sprawiedliwości, na rugowanie źródła niskiej efektywności w gospodarce, na lepsze spożytkowanie majątku narodowego, talentów, pracy i ofiarności Polaków, na utrwalenie polityki dialogu i porozumienia.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">W Deklaracji Wyborczej PRON opowiedzieliśmy się zatem, aby Sejm IX kadencji kierował się zasadą zrównoważonego rozwoju społecznego i gospodarczego, za unowocześnieniem gospodarki, a zwłaszcza przyspieszeniem postępu naukowo-technicznego, za konsekwentnym realizowaniem reformy gospodarczej. Te generalne tezy spotkały się z aprobatą wyborców, były przez nich konkretyzowane i rozwijane. Przede wszystkim wskazywano na konieczność unowocześnienia poszczególnych gałęzi przemysłu. Postulowano zmianę struktury gospodarki narodowej w celu rozwoju przetwórstwa. Z tym problemem łączono konieczność określenia specjalizacji gospodarczej Polski w produkcji wysoko przetworzonej.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wyborcy, akceptując ogólne zasady reformy gospodarczej, zgłaszali zastrzeżenia co do sposobów jej realizacji. Wskazywano na brak stabilizacji przepisów, w tym głównie finansowych. Domagano się uproszczenia przepisów dotyczących reformy tak, aby były zrozumiale dla wszystkich osób biorących udział w procesach gospodarczych. Sygnalizowano także oczekiwania na bardziej zdecydowaną reformę centrum zarządzania. Na spotkaniach w zakładach przemysłowych padały słowa krytyki w związku z obciążeniami na Państwowy Fundusz Aktywizacji Zawodowej, określany często jako — „instrument nie uwzględniający specyfiki działalności produkcyjnej”. Wskazywano też na brak mechanizmów skutecznie motywujących wdrażanie postępu technicznego i organizacyjnego. Krytycznie ustosunkowywano się do polityki podatkowej wskazując, że spełnia ona przede wszystkim funkcję fiskalną, nie będąc stymulatorem efektywnego wzrostu produkcji i restrukturalizacji gospodarki.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Jednoznaczne poparcie uzyskała zawarta w Deklaracji Wyborczej teza o potrzebie ścisłego wiązania wysokości płac z wydajnością pracy, z wymierną oceną jej społecznej użyteczności. Postulowano przyspieszenie prac nad wprowadzeniem nowych rozwiązań, które zwiększałyby rolę płac zasadniczych, regulowały niejasny i niesprawiedliwy system przywilejów i deputatów zawodowych, stworzyły warunki jasnego systemu premiowania za pracę twórczą i szczególnie wydajną. Znaczna liczba wniosków dotyczyła: rozpiętości i relacji płac w gospodarce narodowej, opracowania wzorcowego systemu płac, weryfikacji przywilejów branżowych. Padały również propozycje wprowadzenia kart branżowych dla nowych zawodów, ale też postulaty całkowitego ich zlikwidowania.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">W kwestii polityki zatrudniania prezentowane były postulaty wprowadzenia obowiązku zwrotu kosztów wykształcenia przez osoby wyjeżdżające na stałe za granicę oraz zaostrzenia przepisów dla osób uchylających się od pracy.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">W zakresie polityki kształtowania cen zgłaszano postulaty w sprawie ograniczenia stosowania cen umownych oraz zapobiegania żywiołowemu wzrostowi cen na artykuły przemysłowe. Padały wszakże głosy, by szerzej oprzeć się na mechanizmie cen równowagi.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Znaczna liczba wniosków i postulatów obywateli dotyczyła rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Wskazywano, że uzyskanie samowystarczalności żywnościowej kraju do 1990 r. jest historycznym zadaniem obecnej generacji Polaków — zadaniem realnym, możliwym do osiągnięcia. Wymaga to zwiększenia produktywności polskiego rolnictwa i racjonalnego gospodarowania jego płodami. Potwierdzano słuszność zasad polityki rolnej ogłoszonej w 1981 r., a potwierdzonej na wspólnym plenarnym posiedzeniu KC PZPR i NK ZSL w 1983 r. Postulowano zmiany warunków ekonomicznych produkcji rolnej w celu zwiększenia jej opłacalności.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wskazywano na potrzebę poprawy zaopatrzenia rolnictwa w podstawowe środki produkcji rolnej oraz wsi w rynkowe artykuły przemysłowe. W szczególności chodzi o zaopatrzenie w węgiel i regularność jego dostawy, o zwiększenie dostaw maszyn i sprzętu rolniczego, a zwłaszcza ciągników oraz części zamiennych, zwiększenie produkcji wapna nawozowego, nawozów mineralnych i środków ochrony roślin oraz poprawy zaopatrzenia wsi w artykuły pierwszej potrzeby. Poruszana była sprawa zwiększenia nakładów inwestycyjnych na rozwój przechowalnictwa produktów rolnych i przetwórstwa rolno-spożywczego oraz melioracji i zaopatrzenia wsi w wodę, upowszechnienia telefonizacji wsi polskiej i jej gazyfikacji.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Liczne wnioski dotyczyły poprawy struktury obszarowej gospodarstw indywidualnych, zaostrzenia przepisów dot. ochrony gruntów rolnych, jak też usprawnienia obrotu gruntami oraz skupu i kontraktacji płodów rolnych. Służyć temu powinny: podwyższenie dolnej granicy gospodarstwa rolnego do 1 ha, zweryfikowanie zasad zakupu ziemi z Państwowego Funduszu Ziemi, przestrzeganie uprawnień i obowiązków wynikających z umów kontraktacyjnych.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Kampania wyborcza przyniosła — jak można było oczekiwać — szeroki zestaw postulatów dotyczących polityki socjalnej. Najczęściej poruszane były przez obywateli problemy systemu emerytalno-rentowego oraz sprawy płacowe. Powszechny był postulat żądający określenia płacy minimalnej oraz tzw. minimum socjalnego. Uznawane to było za niezbędne dla kształtowania właściwych rozwiązań w zakresie zaopatrzenia emerytalno-rentowego, skutecznego zapobiegania powstawaniu sytuacji, w jakiej znaleźli się emeryci i renciści z tzw. ”starego portfela”. Najczęściej wnioski te dotyczyły: rewaloryzacji i waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych; likwidacji tzw. — „starego portfela”, wprowadzenia rent socjalnych; podwyższenia i rewaloryzacji emerytur i rent rolnych; obniżenia wieku emerytalnego w powszechnym systemie emerytalnym i systemie emerytalnym rolników; dokonania zmian w przepisach emerytalno-rentowych.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Dyskusja w kampanii wyborczej potwierdziła, jak ważnym problemem jest mieszkanie. Radykalne skrócenie kolejki po mieszkanie — to najważniejsze dziś zadanie. Wyborcy oczekują, że znajdzie się sposób wyjścia z zaklętego kręgu niemożności w sprawie przyspieszenia rozmiarów i tempa budownictwa mieszkaniowego; że energicznymi, racjonalnymi działaniami zlikwidujemy utrzymujący się od dłuższego czasu wyraźny dysonans między świadomością istniejących możliwości rozwiązania tego problemu a wciąż skromnymi rezultatami. Zdaniem wyborców klucz do powodzenia tkwi w pobudzaniu całej gospodarki narodowej, ale także aktywności społecznej w zakresie budownictwa mieszkaniowego i produkcji materiałów budowlanych. Niezbędne są tu nowe rozwiązania prawne i organizacyjne dotyczące zarówno polityki finansowej państwa, jak i możliwości przedsiębiorstw, spółdzielczości i osób prywatnych. Wiele wniosków dotyczyło łagodzenia deficytu mieszkań przez lepszą gospodarkę istniejącymi zasobami. Zwiększyć należy — wskazywano — procent mieszkań remontowanych i modernizowanych, usprawnić system zamiany, skuteczniej przeciwdziałać ich niszczeniu i dewastacji. Postulowano modyfikację systemu kredytowania i finansowania budownictwa mieszkaniowego, rozwoju lokalnej produkcji materiałów budowlanych z wykorzystaniem miejscowych surowców, zmiany ustaw Prawo lokalowe i Prawo spółdzielcze, ze szczególnym uwzględnieniem spraw przydziału i zamiany mieszkań oraz przepisów w zakresie gospodarki gruntami i wywłaszczania nieruchomości na cele budownictwa.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">W zakresie problematyki ochrony zdrowia szczególnie dotkliwie odczuwa się brak leków, środków opatrunkowych oraz drobnego sprzętu medycznego jednorazowego użytku. Powszechnie domagano się zwiększenia nakładów na inwestycje oraz aparaturę i sprzęt medyczny. Postulowano również efektywniejsze gospodarowanie i wykorzystanie istniejącego potencjału wspieranego środkami Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia. Faktem staje się zanikanie niektórych specjalności lekarskich, jak np.: radiologów, psychiatrów czy specjalistów chorób płuc, co wpływa na zwiększenie zagrożeń dla zdrowia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">W tym kontekście zwracano uwagę na niebezpieczny wzrost zachorowań na gruźlicę i choroby psychiczne. Zgłaszano wnioski o uzupełnienie rejestru chorób zawodowych. Wskazywano na konieczność podwyższania płac w służbie zdrowia jako środek, który mógłby w sposób radykalny poprawić sytuację w lecznictwie.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Z powyższymi problemami ściśle wiążą się zagadnienia ochrony środowiska. Zebrania przedwyborcze potwierdziły rosnącą społeczną świadomość skutków, jakie niesie postępująca degradacja środowiska naturalnego. Wiele opinii wyborców utrzymanych było w tonie alarmistycznym. Dotyczyły one przede wszystkim konieczności przeciwdziałania zagrożeniom ilościowym i jakościowym bilansu wody, degradacji użytków rolnych i leśnych oraz zahamowaniu narastającego zanieczyszczenia atmosfery. Podkreślano w tym kontekście konieczność rygorystycznego przestrzegania prawa, jak również zwiększenia nakładów na produkcję i instalowanie urządzeń służących ochronie środowiska, nawet kosztem środków przeznaczonych na wzrost produkcji. Zagrożenia ekologiczne są dzisiaj powszechną troską społeczną. Społeczny radykalizm, jaki zaznaczył się w tym zakresie w kampanii wyborczej, powinien wywołać zdecydowane działania. Trzeba poszukiwać nowych, bardziej skutecznych sposobów ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wnioski w dziedzinie handlu wewnętrznego i usług dotyczyły głównie problemów zrównoważenia rynku, polepszenia jakości towarów, lepszej organizacji handlu i usług. Problemowe wnioski zgłaszane w tej mierze dotyczyły m.in. zniesienia reglamentacji sprzedaży wszystkich artykułów, w tym mięsa i jego przetworów, węgla i koksu; modyfikacji systemu ekonomicznego w handlu; zwiększenia podaży deficytowych towarów żywnościowych i przemysłowych; zwiększenia norm opału; zapewnienia przez wzrost podaży równowagi pieniężno-rynkowej; zwiększenia oddziaływania handlu na jakość towarów; stymulowania rozwoju drobnej wytwórczości, chałupnictwa i rzemiosła przez poprawę zaopatrzenia materiałowo-technicznego, doskonalenia zasad ekonomiczno-finansowych, stabilizacji polityki podatkowej; zwiększenia oddziaływania handlu na kształtowanie cen umownych i ich kontrolę; usprawnienia funkcjonowania handlu, a zwłaszcza wyeliminowania przerw w pracy placówek handlowych i uporządkowania zasad pracy handlu w dni wolne od pracy.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Odnotujmy też najważniejsze wnioski dotyczące polityki kredytowo-bankowej. Wielokrotnie poruszano sprawę tanich kredytów dla młodych rolników przejmujących gospodarstwa nie doinwestowane i w ogóle znowelizowanie zasad kredytowania dla młodych rolników tak, by zachęcały one do podejmowania pracy w rolnictwie, zwiększenia kredytów inwestycyjnych dla rolników indywidualnych oraz kredytów mieszkaniowych. Postulowano zmniejszenie oprocentowania kredytów: inwestycyjnych dla rolników indywidualnych; obrotowych na inwestycje w zakresie produkcji rolnej i gospodarki żywnościowej; bankowych na budownictwo mieszkaniowe dla ludzi młodych; pobieranych przez młodych rolników przy zakupie ziemi, sprzętu rolniczego oraz na budowy inwentarskie. Wskazywano na potrzebę materialnych i organizacyjnych preferencji budowy oczyszczalni ścieków oraz produkcji ich wyposażenia, a także dofinansowania rozwoju przemysłu lekkiego. Odnotować też należy wnioski w tej dziedzinie dotyczące budownictwa mieszkaniowego i przemysłu drobnego wskazujące na: zbyt wysokie oprocentowanie kredytów na budownictwo mieszkaniowe; potrzebę zwiększenia wysokości kredytów na budownictwo domów jednorodzinnych i środków finansowych na remonty starych mieszkań; potrzebę wprowadzenia ułatwień kredytowych i poprawy zaopatrzenia materiałowego dla zakładów pracy, prowadzących budownictwo mieszkaniowe; zmniejszenia oprocentowania kredytów na budownictwo jednorodzinne, a także stworzenia preferencji kredytowych dla zakładów spożywczych, a zwłaszcza piekarnictwa. Odnotować wszakże należy, że padały także postulaty odmienne. Podkreślano, że wymogi reformy gospodarczej sprzeczne są z traktowaniem kredytu jako łatwo dostępnej dotacji.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wysoka Izbo! Problemy edukacji narodowej przedstawione społeczeństwu w Deklaracji Wyborczej PRON zyskały szeroki rezonans. Za najważniejsze uznano kształtowanie postaw patriotycznych i odpowiedzialności za sprawy państwa, popularyzowanie wiedzy historycznej, kultury prawnej i ekonomicznej. Wnioski wyborców dotyczą konieczności rozwoju i unowocześniania bazy szkolnej, usprawniania systemu wychowania oraz pobudzania społecznej odpowiedzialności za efekty pracy szkoły. Doskonalenia wymagają programy kształcenia i wychowania obowiązujące w szkolnictwie wszystkich typów, ze szczególnym uwzględnieniem dostosowania ich do możliwości intelektualnych i percepcyjnych dzieci oraz młodzieży. Liczne wnioski dotyczyły też: oceny realizacji reformy programowej szkolnictwa; kształcenia, dokształcania i doskonalenia zawodowego nauczycieli; problematyki wychowania przedszkolnego, szkolnictwa podstawowego i ogólnokształcącego; rozwoju szkolnictwa zawodowego i jego dostosowania do potrzeb gospodarczych kraju; rozwiązania problemu dowozu dzieci do szkół. Poruszano sprawy warunków materialnych nauczycieli i zaspokojenia potrzeb kadrowych oświaty, pełnej realizacji ustawy Karta Nauczyciela, doskonalenia systemu zarządzania oświatą, w tym zaspokajania potrzeb finansowych i rozwoju bazy materialno-technicznej. Ta ostatnia kwestia poruszana była w kontekście skoordynowanego i kompleksowego wsparcia dla zamierzeń realizowanych w ramach — zainicjowanego przez PRON — Narodowego Czynu Pomocy Szkole.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Powszechnie krytykowano opóźnienia w wydawaniu podręczników szkolnych. Wskazywano na ich złą jakość techniczną oraz na treść nie zawsze dostosowaną do możliwości percepcyjnych uczniów. Zgłaszano natomiast rozbieżne wnioski w sprawie dystrybucji podręczników szkolnych, proponując m.in. wprowadzenie zasady pełnej za nie odpłatności.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wyrównywanie szans startu życiowego młodzieży z różnych środowisk, a zwłaszcza z małych miast i wsi, to problem wielokrotnie omawiany w dyskusji przedwyborczej. Stwierdzano, że problemy oświaty na wsi wymagają pilnego rozstrzygnięcia. Domagano się m.in. zaprzestania nauki w klasach łączonych i zapewnienia dzieciom wiejskim uczestnictwa w koloniach letnich i zimowych. Zwracano uwagę na brak mieszkań dla nauczycieli wiejskich. Z troską mówiono o dzieciach szczególnie uzdolnionych, których talenty i predyspozycje często są zaprzepaszczane. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na te wnioski, które wskazywały na złe wyposażenie szkół artystycznych. W związku z tym postulowano objęcie tych szkół patronatem Narodowej Rady Kultury. Szerszego wsparcia godne są inicjatywy podejmowane przez Krajowy Komitet Dziecka i Krajowy Fundusz na Rzecz Dzieci.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Stan edukacji narodowej wiąże się ściśle z rozwojem i upowszechnianiem kultury narodowej. W Deklaracji Wyborczej PRON wyrażona została nadzieja, że Sejm IX kadencji ^1 ^będzie inspiratorem zamierzeń wspomagających rozwój kultury narodowej i upowszechnianie jej wartości w kraju i poza jego granicami, że będzie przejawiał troskę o materialne i duchowe dziedzictwo narodu, że będzie pobudzał ruch integrujący ludzi kultury i sztuki wokół wielkich zadań społecznych. Nadzieję tę żywią także szerokie kręgi wyborców. Podkreślano zwłaszcza, że zadaniem wszystkich sił społecznych jest konsekwentne działanie na rzecz podniesienia poziomu kultury życia codziennego. Obserwuje się niebezpieczny zastój w tym zakresie, niski poziom higieny, wyraźne obniżenie się poziomu kultury pracy.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Krzewienie kultury, podnoszenie jej ogólnego poziomu, to integralna część wychowania patriotycznego, ale również jeden z fundamentalnych warunków ogólnego, cywilizacyjnego postępu naszego społeczeństwa. Proponuje się m.in. stworzenie lepszych warunków do rozwoju społecznego ruchu kulturalnego, wprowadzenie stypendiów dla chcących kształcić się w dziedzinie upowszechniania kultury, zwiększenie mecenatu państwowego nad twórczością amatorską, stworzenie narodowej fundacji rewaloryzacji zabytków, rozwijanie wspieranego przez państwo społecznego ruchu budowy placówek kulturalnych we wsiach i miasteczkach.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wnioski generalne sprowadzały się do zwiększenia nakładów na kulturę narodowa, podniesienia ustawowego odpisu na Fundusz Rozwoju Kultury z podatku od płac, zwiększenia środków na modernizację i rozwój poligrafii, ograniczenia wzrostu cen książek oraz cen za usługi kulturalne, polepszenia zaopatrzenia rynku w sprzęt muzyczny, doskonalenia polityki wydawniczej pod kątem dostosowania struktury podaży książek do popytu, a także kontynuacji działań na rzecz mecenatu związków zawodowych nad kulturą w środowisku robotniczym.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">W dziedzinie kultury fizycznej i turystyki poruszano zwłaszcza problemy zagospodarowania turystycznego kraju i poszczególnych regionów, rozwoju sportu wśród młodzieży, rozbudowy bazy sportowo-turystycznej, zwiększenia produkcji sprzętu sportowego i turystycznego.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">W sprawach nauki i szkolnictwa wyższego poruszane były problemy odnoszące się do zasad przyjmowania na wyższe uczelnie. Utrzymywały się kontrowersje wokół punktów preferencyjnych. Postulowano wprowadzenie roku — „zerowego” dla wszystkich kandydatów, którzy zdali egzamin wstępny. Mówiono też potrzebie zsynchronizowania kształcenia w szkołach wyższych oraz głównych kierunków zwoju nauki z potrzebami gospodarki narodowej. Wskazywano na potrzebę zwiększenia przyjęć na studia nauczycielskie, a także opracowania i wdrożenia jednolitego i kompleksowo systemu kształcenia nauczycieli uwzględniającego badania predyspozycji kandydatów do tego zawodu. Omawiana była sprawa zmiany zasad finansowania szkolnictwa artystycznego — bezpośrednio przez Ministerstwo Kultury i Sztuki lub też ze środków Funduszu Rozwoju Kultury.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wysoki Sejmie! Zawarty w Deklaracji Wyborczej PRON postulat umocnienia państwa w nierozdzielnym związku z demokratycznymi metodami sprawowania władzy i rozwojem form samorządowych, uzyskał w dyskusji powszechne poparcie. Akcentując potrzebę zwiększenia wpływu obywateli na bieg spraw państwowych, opowiadano się za kontynuowaniem rozpoczętych reform, a zwłaszcza za rozwijaniem koalicyjnego sposobu sprawowania władzy, zwiększeniem udziału bezpartyjnych obywateli w życiu kraju, umacnianiem pozycji organów przedstawicielskich i samorządowych, związków zawodowych i masowych organizacji społecznych. Postulowano pełną realizację postanowień ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Mówiono o potrzebie prawnego uregulowania systemu konsultacji społecznych, w tym wprowadzenia referendum jako metody rozstrzygania najistotniejszych dla państwa i narodu problemów, a także zmiany obowiązującego prawa o stowarzyszeniach.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wiele konkretnych zadań wynika z obywatelskiej refleksji nad stanem prawa i praworządności. Jako doniosłe zdanie rysuje się unormowanie systemu tworzenia prawa w celu zapewnienia jego spójności i stabilności. Wiąże się z tym żądanie wydatnego podniesienia skuteczności prawa jako czynnika kształtującego postawy zarówno organów państwowych, jak i obywateli. Na tym tle postulowano zwiększenie skuteczności instytucji stojących na straży praworządności. Jednocześnie poparty został postulat PRON o utworzenie instytucji strażnika praw obywatelskich, choć nie brak było głosów, że polski system kontrolny jest już wystarczająco rozbudowany i dążyć raczej należy do zwiększenia skuteczności już istniejących instytucji. Zgłaszano wnioski mające na celu zwiększenie skuteczności działania przepisów prawnych wymierzonych w zjawiska patologii społecznej, zwłaszcza pijaństwa, pasożytnictwa i narkomanii. Sygnalizowano potrzebę wprowadzenia bardziej skutecznych mechanizmów dla zwalczania takich negatywnych przejawów życia społecznego, jak nieuzasadnione bogacenie się, marnotrawstwo, nieposzanowanie pracy. Potrzebna jest w tym zakresie stosowna nowelizacja ustaw, a także doskonalenie organizacji, metod i form przeciwdziałania.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">W przedwyborczej dyskusji potwierdziła się prawda, że w polskiej tradycji politycznej głównym miernikiem poziomu demokracji jest sposób kreowania i charakter działalności parlamentu. Wyrażano poparcie dla dokonanych zmian w tej dziedzinie. Formułowano jednocześnie szereg konkretnych postulatów, które zasługują na miano ważnych, politycznych zadań. Należy do nich w szczególności wielokrotnie powtarzany postulat dalszej demokratyzacji prawa wyborczego. Wśród wyborców przeważała opinia, by ograniczyć — w porównaniu z VIII kadencją — tempo działalności legislacyjnej, a koncentrować się na doprowadzeniu do tego, by wydane zostały wszystkie nie zrealizowane dotychczas akty wykonawcze do ustaw, by rozszerzyć kontrolę nad stanem realizacji ustaw już uchwalonych. Często wysuwana była sugestia, aby wydatnie wzbogacić praktyczną realizację zasady zwierzchności parlamentu nad organami wykonawczymi władzy państwowej, a szerzej — by umocnić funkcję kontrolną Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wysoka Izbo! Zaprezentowałem najważniejsze postulaty i wnioski, jakie przyniosła kampania przed wyborami do Sejmu PRL. Jest to tylko sygnalizacja kluczowych — w ocenie Komitetu Wykonawczego Rady Krajowej PRON — tendencji. Ponieważ żaden fragment Deklaracji Wyborczej PRON nie został zakwestionowany w obywatelskiej debacie, przyjąć należy, że dokument ten ma walor obowiązującego programu politycznego.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie z ponad 40 tys. wniosków kwalifikują się do realizacji. Niektóre wzajemnie się wykluczają. Część z nich wykracza poza aktualne możliwości inwestycyjno-finansowe państwa. Zgromadzony materiał tworzy wszakże dobrą podstawę, by kształtować priorytety Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego na lata 1986—1990 w oparciu o przemyślenia zaprezentowane na spotkaniach z wyborcami.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Jedno wydaje się pewne — każdy wniosek powinien być poddany starannej analizie pod kątem oceny możliwości jego urzeczywistnienia; na każdy wniosek powinna być sformułowana Odpowiedź o sposobie jego realizacji, o możliwych terminach podjęcia sprawy bądź uzasadnienie przyczyn, dlaczego sprawa nie może być realizowana w ogóle bądź w chwili obecnej. Nie wystarcza przy tym skierowanie odpowiedzi do bezpośredniego wnioskodawcy. Jeśli nawet postulat zgłaszały pojedyncze osoby, to działo się to publicznie, w obecności innych mieszkańców. Stosować się więc powinno zasadę, by — czy to za pośrednictwem rad narodowych, czy terenowych organów administracji państwowej — odpowiedź otrzymywała cała społeczność lokalna. Dogodną płaszczyznę takiej prezentacji stanowią również rady i ogniwa PRON.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Należy w tym momencie zasygnalizować nierzadką sytuację, gdy wyborcy wstrzymali się ze zgłaszaniem wniosków i postulatów z argumentacją, że „i tak to nic nie da”. Licznie sygnalizowane były objawy niewiary w skuteczność zmiany sytuacji przez zgłaszanie spraw w czasie kampanii wyborczej. Bywały wypadki, gdy wniosek prezentowany był w kilku kampaniach wyborczych i nie doczekał się nie tylko realizacji, ale nawet odpowiedzi. Z faktu, że ponad 60% wniosków dotyczyło kompetencji organów władzy i administracji państwowej szczebla podstawowego, wnioskować można o ograniczonym stopniu realizacji lokalnych programów wyborczych, sformułowanych rok wcześniej przed wyborami do rad narodowych. Nie zabrakło wypowiedzi, że miejscowe władze przypominały sobie o terenowych programach wyborczych na krótko przed tym, jak trzeba było zaapelować do obywateli o ponowne pójście do urn wyborczych. Są to poważne sygnały. Nawet gdyby przyjąć, że opisuję sytuacje wyjątkowe, to jednak osłabiają one wiarygodność władzy i powinny być przedmiotem poważnych działań zaradczych.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Nie można wykluczyć, że część tych pretensji wynika z faktu, że — pomimo swej ustrojowej ważności — procedura zgłaszania, weryfikacji i realizacji wniosków oraz postulatów przedwyborczych nie została ściśle sprecyzowana. Powstaje w związku z tym wiele pytań. Co jest wnioskiem, a co postulatem wyborczym? Czy wniosek zgłoszony przez jednego obywatela powinien być weryfikowany w drodze głosowania przez uczestników spotkania, czy też należy prowadzić rejestr wszystkich wypowiedzi bez względu na to, jaki był stopień ich społecznej nośności? Czy przedstawiciele administracji państwowej uczestniczący w spotkaniu przedwyborczym powinni dokonywać wstępnej analizy i oceny postulatów? Tam, gdzie taka praktyka była stosowana, wydatnie malała rozbieżność między wnioskami zgłoszonymi i przyjętymi do realizacji. Należałoby sprecyzować, co to znaczy — „wniosek przyjęty do realizacji” czy też „wniosek zrealizowany”. Bywają sytuacje, gdy przez — „wniosek zrealizowany” uważa się także ten, na który została udzielona odpowiedź negatywna, a takie postępowanie wydatnie zaciemnia sytuację. Odnotować też należy niebezpieczeństwo subiektywnej agregacji wniosków, a w konsekwencji tylko cząstkowego ich załatwienia. Powstają też obawy, czy wszystkie wnioski zostały zewidencjonowane, skoro część z nich napłynęła drogą telefoniczną w trakcie dyżurów kandydatów na posłów. W związku z sygnalizowanymi trudnościami powstają propozycje, by — czy to w drodze uchwały sejmowej, czy też wspólnej uchwały Rady Państwa i Rady Ministrów — dokonać sprecyzowania procedury zgłaszania, weryfikowania i realizacji wniosków wyborczych. Sprzyjałoby to bardziej precyzyjnej kontroli realizacji wniosków przez Sejm, rady narodowe i rady PRON. Umacniałoby to rangę spotkań przedwyborczych oraz znaczenie instytucji wniosków i postulatów wyborców jako ważnego instrumentu oddziaływania obywateli na bieg spraw publicznych.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Na wspólnym posiedzeniu Prezydium Rządu i Prezydium Komitetu Wykonawczego Rady Krajowej PRON w dniu 3 kwietnia 1986 r. dokonaliśmy oceny stopnia realizacji wniosków i postulatów wyborczych na obecnym etapie oraz przyjęliśmy ustalenia nakierowane na pełne spożytkowanie wyników kampanii wyborczej. Można wyrazić przekonanie, że w toku trwającej debaty, poprzedzającej X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, oraz w czasie prac nad Narodowym Planem Społeczno-Gospodarczym na lata 1986—1990 dokonywana będzie konfrontacja zgłoszonych wniosków i postulatów z możliwościami państwa. PRON może odegrać istotną rolę w kierunkowaniu społecznego widzenia. Przeprowadzone przez nas zebrania powinny sprzyjać hierarchizacji celów i ustaleniu kolejności ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Ruch nasz dołoży wszelkich starań, by przez podejmowane inicjatywy, mobilizowanie aktywności społecznej, wyjaśnianie uwarunkowań realizacji zamierzeń, współdziałać w tworzeniu przesłanek dla pełnej realizacji wniosków i postulatów wyborców.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Komitet Wykonawczy Rady Krajowej PRON, wyrażając satysfakcję z podjęcia przez Wysoką Izbę tej szczególnie ważnej problematyki, wyraża przekonanie, że temat ten będzie mógł być co pewien czas rozpatrywany na posiedzeniach Sejmu, by uczynić realizację wniosków i postulatów wyborczych przedmiotem permanentnej troski i zainteresowania, że będzie w stałym polu widzenia komisji sejmowych. Pożądana byłaby też aktywność Najwyższej Izby Kontroli, ułatwiająca ocenę rzeczywistego stanu realizacji przedwyborczych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#SekretarzGeneralnyRadyKrajowejPRONposelJerzyJaskiernia">Wysoka Izbo! W Deklaracji Wyborczej PRON apelowaliśmy do naszych rodaków słowami: — „Udział w wyborach to potwierdzenie roli gospodarza we własnym kraju. Powszechnie skorzystajmy z tego prawa! (...) Weźmy aktywny udział w kampanii wyborczej. Spotkajmy się na obywatelskich zebraniach konsultacyjnych, aby rozważyć sprawy zasadnicze dla teraźniejszej i przyszłej Polski”. Niech dzisiejsze obrady i przyszłe nasze konsekwentne działania będą godną odpowiedzią na to zaufanie, jakie ujawniło się w wysokiej frekwencji wyborczej, a także w społecznej aktywności wspierającej wysiłki władz państwowych. Niech torują najsłuszniejszą drogę w jutro naszej socjalistycznej ojczyzny — Polski. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszalek">——————————-</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszalek">Dziękuję Sekretarzowi Generalnemu Rady Krajowej PRON za przedstawioną informację.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#Marszalek">Obecnie głos zabierze Minister, Szef Urzędu Rady Ministrów Michał Janiszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">——————————————————————————-</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Temat porządku dziennego, na który z upoważnienia Rządu mam zaszczyt przedstawić informację, wystąpienie mego szanownego przedmówcy posła Jerzego Jaskierni, Sekretarza Generalnego Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, ożywiają wspomnienia oddalających się dni ubiegłorocznej kampanii wyborczej do Sejmu. To pamięć wspólna:</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— Wasza, Obywatele Posłowie, na których — i pozostałych ówczesnych kandydatach poselskich — spoczywał największy wdzięczny trud tysięcy odbywających się spotkań;</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— i milionów obywateli, bezpośrednich uczestników tych spotkań w zakładach pracy, osiedlach, środowiskach — w mieście i na wsi; i ogółu społeczeństwa interesującego się kampanią wyborczą;</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— pamięć wszystkich, wraz z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą, sił politycznych i społecznych, które przyjęły Deklarację Wyborczą PRON;</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— to pamięć również nasza: administracji państwowej, zwłaszcza naczelników, prezydentów i wojewodów, a z nimi tej — „szarej piechoty” — wielu niejako bezimiennych urzędników, którzy w spotkaniach tych brali udział, mocno pomagali w ich organizacji i przeprowadzaniu, w zbieraniu zgłaszanych wniosków i dalszej pracy nad nimi, co czynią do dziś.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Pamięć to zatem zbiorowa, zapewne też będzie, powinna być jednakowa. A w żadnym razie nie może upodobnić się wyłącznie do powracającej fali wspomnień, czy tylko już gasnącego echa. Sądzimy w Rządzie, że właśnie dalsza systematyczna praca nad zgłoszonymi w kampanii wyborczej postulatami i wnioskami nie pozwoli po prostu o nich zapomnieć, odłożyć do lamusa. Zachowuje natomiast na podorędziu, a w końcowej, realizacyjnej fazie przekształca w żywe naoczne dzieło.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Jak pamiętamy, dyskusja przedwyborcza objęła wszystkie dziedziny funkcjonowania państwa, niezmiernie szeroki krąg zagadnień, ogrom spraw o znaczeniu lokalnym, regionalnym i ogólnospołecznym. Z tego bogatego ładunku obywatele posłowie będą niewątpliwie czerpać obficie. Również jest wolą i obowiązkiem Rządu, administracji terenowej korzystać z tego ładunku w bieżącej i w przyszłość wybiegającej działalności. Dotyczy to przede wszystkim wniosków i postulatów.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">W naszym socjalistycznym ustroju, w systemie politycznym instytucja postulatów i wniosków stała się nieodłącznym wytworem kampanii wyborczych do przedstawicielskich organów władzy państwowej — rad narodowych i Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Stanowi ważną formę współudziału obywateli w zarządzaniu sprawami gminy i miasta, województwa i całego kraju. Wzbogaca programy wyborcze. Inspiruje władzę państwową. Jest ważnym probierzem wiarygodności jej działania. Tak właśnie społeczeństwo pojmuje instytucję wniosków i postulatów. Tak muszą być one traktowane przez organy powołane do ich rozpatrzenia i wykonywania. Tak to rozumie Rząd.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Rząd, o czym pragnę zapewnić Wysoką Izbę, do sprawy właściwego rozpatrywania i załatwiania wniosków podchodzi z dużą troską i stanowczością. Takiego podejścia wymaga również od wszystkich organów administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Już w bieżącym roku problematyka realizacji postulatów wyborczych była na posiedzeniu Prezydium Rządu omawiana dwukrotnie. Jeszcze w pierwszej połowie stycznia ustalone zostały metodologiczne zasady rozpatrywania wniosków, w zależności od ich treści:</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— wnioski o charakterze jednostkowym, dotyczące spraw indywidualnych zainteresowanych osób i instytucji, zobowiązano załatwiać w terminie najkrótszym, możliwie — „od ręki”;</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— wnioski o charakterze inwestycyjnym mają być rozpatrywane w toku i w ramach prac planistycznych odpowiednich ogniw, prowadzonych nad projektem 5-letnich planów społeczno-gospodarczych;</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— wnioski problemowe, o charakterze ogólnospołecznym wymagają przedstawienia — przez opracowujące takie wnioski organy — koncepcji rozwiązania, a w niektórych przypadkach również odbycia społecznej konsultacji.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Tryb i sposób załatwiania , wniosków był w początkach lutego przedmiotem specjalnych narad z kierownictwem ministerstw i z wojewodami. Zgoła niedawno Rząd rozliczał się z dotychczasowej realizacji wniosków wyborczych na posiedzeniu Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Przed tygodniem odbyło się wspólne posiedzenie Prezydium Rządu i Komitetu Wykonawczego Rady Krajowej PRON, poświęcone omówieniu niektórych problemów związanych z aktualnym stanem prac w tym względzie. Mówił o tym poseł Jaskiernia.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Wysoki Sejmie! Przechodzę do zwięzłego naświetlenia bieżącej fazy realizacji wniosków z kampanii wyborczej do Sejmu, w części dotyczącej terenowych i naczelnych organów administracji państwowej. Zaznaczam to, ponieważ wnioski — jak mi wiadomo — zgłaszane były również pod właściwość rad narodowych i nawet Wysokiego Sejmu.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Realizacja wniosków w takiej skali, jaką stworzyła kampania wyborcza do Sejmu, a nawet o rok wcześniejsza do rad narodowych — to przedsięwzięcie w całokształcie ogromne. Nie da się go sprowadzić do jednorazowej akcji. Jest procesem co najmniej kilkuletnim. Przy tym na warstwę wniosków z kampanii wyborczej do rad narodowych nakłada się obecnie i częściowo utożsamia z nią, co dotyczy oczywiście zwłaszcza inwestycji, warstwa wniosków najnowszych — z kampanii wyborczej do Sejmu. Znajduje to potwierdzenie w planach pracy rad narodowych — wojewódzkich i stopnia podstawowego.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Wiele rad narodowych uchwala roczny plan społeczno-gospodarczy i budżet na rok 1986 włącznie z planem realizacji wniosków i postulatów, zgłoszonych w obu ostatnich kampaniach wyborczych, a w szczególności tej do Sejmu PRL. Wspomnę tu na przykład o Radzie Narodowej m.st. Warszawy, wojewódzkich radach narodowych — w Elblągu, Siedlcach. W takim ujęciu plan i budżet budowane są z uwzględnieniem zadań wynikających z wniosków; inaczej mówiąc — zadania te stają się integralną częścią planu i budżetu właściwej rady narodowej.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Konsekwentnie rady narodowe rozpatrują na swych sesjach sprawozdania wojewodów czy naczelników o stanie realizacji wniosków i postulatów wyborców zgłoszonych zarówno w kampanii wyborczej do Sejmu PRL, jak i do rad narodowych. Praktyka taka, godna podkreślenia, jest stosowana coraz powszechniej.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Wnioski zgłoszone do realizacji przez terenowe organy administracji państwowej mają szeroki, zróżnicowany zasięg i charakter. Jak wspomniano, jest ich około 37 tys. Zarysowało się kilka podstawowych grup: budownictwo mieszkaniowe, ochrona środowiska, polityka społeczna, reforma gospodarcza, gospodarka żywnościowa, oświata i kultura, ochrona zdrowia. Pominę szczegółową charakterystykę — dał ją przedstawiciel Rady Krajowej PRON. Dodam tylko, że w województwach o dużej koncentracji przemysłu uwypuklone zostały sprawy ochrony środowiska oraz warunków pracy i życia miejscowej ludności. W wielu innych województwach przeważała problematyka lokalna, odnosząca się w szczególności do warunków dalszego rozwoju rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Rząd zobowiązał terenowe organy administracji państwowej do uwzględniania w projektach planów i budżetów zadań związanych z realizacją wniosków przedwyborczych. Zobowiązanie to obejmuje w szczególności takie zadania, konkretne, praktyczne, jak:— budowa nowych dróg, utwardzanie i modernizacja dróg istniejących, — budowa obiektów pocztowych, — melioracja gruntów, budowa wodociągów wiejskich i ujęć wód podziemnych, modernizacja linii energetycznych na wsi, — budowa, modernizacja i remont placówek oświatowych i kulturalnych, — budowa gminnych ośrodków zdrowia, modernizacja szpitali, — budowa oczyszczalni ścieków.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Przyjęcie wniosków do realizacji przez podejmowanie uchwał rad narodowych nadaje wykonaniu przedwyborczych zobowiązań właściwą rangę, a jednocześnie inspiruje lokalne samorządy mieszkańców do poszukiwania dodatkowych możliwości realizacyjnych przez podejmowanie czynów społecznych i włączanie do ich urzeczywistniania miejscowych zakładów pracy. Takie działania mają poważne znaczenie zarówno ekonomiczne, jak i ogólnospołeczne. Udział mieszkańców w realizacji zadań na rzecz zaspokajania potrzeb wspólnie odczuwanych powiększa możliwości finansowe i rzeczowe. Równocześnie udział taki kształtuje obywatelską współodpowiedzialność za zaspokajacie tych potrzeb, za podejmowanie zbiorowych przedsięwzięć kształtujących warunki życia, pracy i odpoczynku, Umacnia to autentyczną samorządność lokalną, wiąże ją z funkcjonowaniem organów władzy.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Rząd, w granicach środków przewidzianych rozstrzygnięciami budżetowymi, wspierać będzie czyny społeczne oraz stwarzać warunki organizacyjne i materialne do realizacji podjętych przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Nadmienię, że niejednokrotnie, jeszcze w trakcie kampanii wyborczej realizowane były wnioski postulujące usunięcie konkretnych niedomagań w działalności administracji, służb publicznych i innych jednostek obsługi ludności. W Warszawie, na przykład, dotyczyło to zmian w organizacji ruchu ulicznego oraz godzin pracy placówek usługowych itp. Przykład ten nie jest odosobniony.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Generalnie biorąc, oceniam, że dotychczas zrealizowano około 20—25% wniosków skierowanych do organów terenowych. Dotyczyły one zaspokojenia najbardziej pilnych potrzeb lokalnych.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Dla ilustracji podam, na przykładzie kilku województw, że:</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">w woj. rzeszowskim:</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— oddano do użytku most na rzece Wisłok w Dąbrówkach gmina Czarna, — zmodernizowano i wyremontowano drogi lokalne w gminach Iwierzyce, Lubenia, Czermin i Wielopole Skrzyńskie, — uruchomiono drugą linię przerobu o wydajności 300 ton na dobę w zakładzie przetwórstwa owocowo-warzywnego — „Hortex” w Leżajsku;</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">w woj. krośnieńskim:</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— rozpoczęto, zgodnie z wnioskami mieszańców wsi Krzemienna gmina Dydnia, remont ośrodka zdrowia w byłym budynku dworskim, — Zespół Opieki Zdrowotnej w Ustrzykach Dolnych podjął budowę obiektu diagnostyczno-socjalnego dla tamtejszego szpitala;</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">w woj. poznańskim:</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— zorganizowano żłobek dla dzieci z porażeniem mózgowym na osiedlu Piastowskim w Poznaniu, — zwiększono zatrudnienie lekarzy i pielęgniarek środowiskowych w Zespole Opieki Zdrowotnej Poznań-WiIda;</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">w woj. krakowskim:</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— przyspieszono prace nad poprawą zaopatrzenia w wodę miasta Krakowa; w przewidywaniu przyrostu o metr sześcienny na sekundę, — uzupełniono o ponad 18% środki na remonty budynków mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-5.34" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Wysoki Sejmie! Spośród prawie 3300 wniosków zgłoszonych pod adresem władz centralnych — chociaż niektóre z nich, prawdę mówiąc, wcale nie powinny trafić na ten szczebel — 3% — to wnioski o charakterze indywidualnym, 38% — planistyczno-inwestycyjnym, a prawie 60% — ogólnospołecznym. Przekrój według ich problematyki został już zaprezentowany. Przypomnę jedynie, najwięcej przypadło w udziale Ministerstwu Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a następnie w malejącej kolejności: Ministerstwu Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, Ministerstwu Finansów, Ministerstwu Oświaty i Wychowania, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwu Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej, Ministerstwu Handlu Wewnętrznego i Usług.</u>
<u xml:id="u-5.35" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Etap udzielania odpowiedzi ma się ku końcowi. Niekiedy jest to tylko wstępne ustosunkowanie się, w innych przypadkach — co dotyczy na przykład Komisji Planowania przy Radzie Ministrów — są to, na poszczególne pytania, na poszczególne wnioski, elaboraty do 25 stron objętości. Pracochłonność całej analizy, oczywiście, wielka. Niewątpliwie w wielu ministerstwach przyczyniła się jednocześnie do pogłębienia znajomości uwarunkowań i zadań. Szereg wniosków, obywatele posłowie, zbiegło się z prowadzonymi przez Rząd pracami legislacyjnymi bądź też z wcześniej przyjętymi problemowymi programami Rządu lub poszczególnych resortów.</u>
<u xml:id="u-5.36" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Dla przykładu, większość wniosków skierowanych do Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych dotyczyła wprowadzenia zmian w systemie emerytalno-rentowym, w tym w szczególności rewaloryzacji świadczeń i likwidacji tzw. starego portfela, oraz zasiłków chorobowych i rodzinnych. Postulaty te zostały w poważnym stopniu zrealizowane na początku bieżącego roku. W najbliższym czasie dokonana zostanie ponadto analiza, wszystkich systemów emerytalno-rentowych oraz opracowane zostaną propozycje odpowiednich modyfikacji.</u>
<u xml:id="u-5.37" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Zgłoszone w środowiskach wiejskich wnioski w sprawie zmian w przyznawaniu rent i emerytur rolnikom indywidualnym zostały zrealizowane w drodze rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 20 stycznia br.</u>
<u xml:id="u-5.38" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Inny przykład — to zniesienie reglamentowanej sprzedaży cukru, które stanowiło odpowiedź na powszechnie zgłaszane wnioski w sprawie ograniczenia sprzedaży reglamentowanej. Inna część wniosków jest zbieżna z rządowymi czy resortowymi programami rozwiązywania określonych spraw i kompleksów problemowych. W wielu przypadkach przejawiający się we wnioskach zbiorowy wyraz opinii społecznej stanowi inspirację do korekty już wdrażanych ustaleń lub nawet szukania nowych rozwiązań. Jeszcze inna część wniosków jest przedmiotem bieżących prac Rządu. Weźmy przykładowo zakres oświaty i wychowania. Resortowy program intensyfikacji pracy dydaktyczno-wychowawczej i tworzenia warunków doskonalenia systemu oświatowego przewiduje:</u>
<u xml:id="u-5.39" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— wdrożenie reformy programowej w szkolnictwie ponadpodstawowym, poczynając od roku szkolnego 1986/1987, — podjęcie działań na rzecz pełnego zaspokojenia potrzeb kadrowych oświaty, — dokonanie zmian jakościowych w systemie kształcenia, dokształcania i doskonalenia nauczycieli, — doprowadzenie do pełnego zaopatrzenia uczniów w podręczniki i inne środki dydaktyczne jako istotnego warunku powodzenia reformy programowej, — doskonalenie organizacji i zarządzania oświata, — podjęcie dalszych prac nad programami szkolnymi i zmniejszenia obciążenia uczniów.</u>
<u xml:id="u-5.40" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Wokół tych problemów skupiła się przeważająca część wniosków z kampanii wyborczej, zgłoszonych do władz centralnych w sprawach oświaty. Około 25% ogółu tych wniosków dotyczyło pełnego zaopatrzenia uczniów w podręczniki. Ponad 12% zawierało postulaty w sprawie reformy oraz doskonalenia programów nauczania. 10% krytykowało niewydolność i niedoskonałość systemu kształcenia i doskonalenia nauczycieli i wreszcie 7% miało na celu zaspokojenie potrzeb kadrowych oświaty.</u>
<u xml:id="u-5.41" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Minister Oświaty i Wychowania powołał już komisje robocze, które opracowują plan realizacji poszczególnych problemów.</u>
<u xml:id="u-5.42" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Albo inny przykład. Spośród 74 wniosków zakwalifikowanych w Ministerstwie Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej do grupy związanej z nakładami inwestycyjnymi ponad połowa dotyczy budownictwa mieszkaniowego oraz przemysłu materiałów budowlanych. Jak wiadomo, Rząd przywiązuje wielką wagę do wyjścia na spotkanie tym problemom. Zostały przyjęte — po konsultacjach z Krajową Radą do Spraw Mieszkaniowych — lub są przygotowywane programy optymalnego rozwoju budownictwa do 1990 r. oraz rozwoju produkcji materiałów i wyrobów dla budownictwa też do 1990 r.</u>
<u xml:id="u-5.43" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Z kolei w dziedzinie rolnictwa również wiele wniosków dotyczy problemów objętych już przyjętymi przez Rząd dokumentami, a miano wicie:</u>
<u xml:id="u-5.44" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">— oceny sytuacji i kierunków rozwoju produkcji i przetwórstwa mleka w latach 1985—1990, — modernizacji i rozwoju przemysłu spożywczego do 1990 r., — rozwoju melioracji do 1990 r., — przyspieszonego rozwoju bazy przechowalniczej i suszarniczej zbóż w latach 1985—1987, — zaspokojenia potrzeb rolnictwa i gospodarki żywnościowej w środki techniczne oraz rozwoju chemii rolnej do 1991 r., — zapewnienia rozwoju produkcji i pozyskania nawozów wapniowych i wapniowo-magnezowych dla rolnictwa w latach 1986—1990.</u>
<u xml:id="u-5.45" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Poruszone we wnioskach rolniczych sprawy przygotowania maszyn do prac polowych w rolnictwie były tematem narady zorganizowanej 3 marca br. w urzędzie Rady Ministrów. Wiele innych spraw zgłoszonych na spotkaniach przedwyborczych — w zakresie rolnictwa — będzie przedmiotem rozważań Rządu w pierwszym półroczu bieżącego roku. Dotyczy to m.in. dostaw dla rolnictwa przemysłowych środków produkcji, a zwłaszcza nawozów azotowych, środków ochrony roślin, części zamiennych i paliw — o co najczęściej postulują wnioskodawcy.</u>
<u xml:id="u-5.46" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Zgłoszone pod adresem Komisji Planowania przy Radzie Ministrów wnioski w sprawie: większego wykorzystania odpadów poprodukcyjnych, poprawy wykorzystania surowców wtórnych, zwiększenia produkcji części zamiennych — uwzględnia się w odpowiednich programach rządowych i resortowych. Między innymi Prezydium Rządu postanowieniem nr 16 z 1985 r. przyjęło — „Założenia systemu kompleksowej gospodarki odpadami przemysłowymi w województwie katowickim”. System ten ma na celu stworzenie przesłanek racjonalnej gospodarki odpadami przemysłowymi oraz opłacalnego pozyskiwania i zużywania surowców odpadowych przez przedsiębiorstwa. Wdrażanie systemu najpierw w woj. katowickim wynika ze skali ilościowej tego problemu -- bowiem 60% wszystkich odpadów poprodukcyjnych powstaje właśnie w tym województwie.</u>
<u xml:id="u-5.47" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">W celu intensyfikacji odzysku surowców wtórnych oraz zwiększenia zdolności przemysłu w zakresie ich przetwórstwa, Prezydium Rządu w październiku 1985 r. przyjęło — „Program rozwoju gospodarki surowcami wtórnymi w latach 1986—1990”. W wyniku realizacji tego programu liczba punktów skupu surowców wtórnych wzrośnie z prawie 4 800 w 1984 r. do ponad 5 400 w 1990 r. Również przygotowany został projekt — „Programu pokrycia zapotrzebowania gospodarki narodowej w części zamienne”.</u>
<u xml:id="u-5.48" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Licznie zgłaszane wnioski z zakresu ochrony zdrowia dotyczą w szczególności funkcjonowania zakładowej służby zdrowia oraz poprawy zaopatrzenia w leki. Dokonano na ich podstawie weryfikacji istniejącego „Programu rozwoju ochrony zdrowia załóg robotniczych w latach 1986—1990”.</u>
<u xml:id="u-5.49" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Poprawa stanu, zaopatrzenia w wyroby farmaceutyczne jest od dłuższego czasu jednym z ważniejszych problemów ochrony zdrowia. Produkcja i dostawy tych wyrobów obejmowane są corocznie programem operacyjnym. Przemysł farmaceutyczny został zobligowany do podjęcia dodatkowej produkcji wartości 4,6 mld zł, w tym leków na 3,7 mld zł i artykułów sanitarnych na 900 mln zł.</u>
<u xml:id="u-5.50" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Z uszczupleniem zaspokojenia innych potrzeb zostały przydzielone środki dewizowe na dodatkowe zakupy leków.</u>
<u xml:id="u-5.51" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">W pracach planistycznych nad Narodowym Planem Społeczno-Gospodarczym na lata 1986—1990 uwzględniane są liczne wnioski z zakresu ochrony środowiska, odnoszące się przede wszystkim do ochrony zasobów przyrodniczych, wodnych, jak i powietrza atmosferycznego. Rząd oczekuje, że przedsięwzięcia podejmowane centralnie zostaną poważnie uzupełnione inicjatywami terenowymi oraz działaniami przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-5.52" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Na spotkanie zgłoszonym postulatom wychodzi program rozwoju łączności, który na przyszłe pięciolecie zakłada oddanie prawie 144 tys. numerów telefonicznych.</u>
<u xml:id="u-5.53" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Jak już mówił mój szanowny przedmówca, w licznych wnioskach poruszone zostały kwestie dotyczące funkcjonowania prawa. Zgłaszane są postulaty większej stabilizacji obowiązujących przepisów. Rząd podziela to stanowisko. Równocześnie jednak zgłoszono bardzo dużo wniosków o opracowanie nowych przepisów, nowelizację lub uzupełnienie istniejących. Pewna część tych wniosków ma charakter roszczeniowy, na przykład w sprawach nowych kart branżowych. Wnioski te zostaną przeanalizowane, a w koniecznych jedynie przypadkach Rząd podejmie inicjatywy legislacyjne. Za stabilizowaniem prawa opowiedziała się Rada Legislacyjna przy Prezesie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-5.54" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Są jednak dziedziny, które zdaniem Rządu wymagają przeanalizowania i sformułowania wniosków. Dotyczy to m.in. sfery szeroko rozumianej patologii społecznej. Wyborcy akcentują potrzebę zahamowania wzrostu zagrożenia w tej sferze, zintensyfikowania działań na rzecz przestrzegania prawa oraz zaostrzenia sankcji w stosunku do osób naruszających prawo lub zasady współżycia społecznego. Opracowany został przez Komitet Rady Ministrów do Spraw Przestrzegania Prawa, Porządku Publicznego i Dyscypliny Społecznej — „Raport o stanie przestępczości i kryminogennych zjawisk patologii społecznej oraz kierunkach ich zwalczania i zapobiegania”. Na podstawie tego dokumentu opracowywany jest rządowy program zwalczania zjawisk patologii społecznej.</u>
<u xml:id="u-5.55" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Jest oczywiste — wracam do problematyki ogólnej, iż nie wszystkie zgłaszane sprawy są możliwe do załatwienia w aktualnych realiach. Niektóre mogą być za takie uznane, ale w zmienionych warunkach. Te jednak wnioski, które w wyniku selekcji zostały przyjęte, muszą być z całą wnikliwością rozpatrzone i uwzględnione w działalności właściwych jednostek i organów państwowych. Muszą być konsekwentnie realizowane. Na wszystkie wnioski, również nierealne lub oczywiście niesłuszne, powinna być i będzie udzielona — jak wspomniałem — wyczerpująca odpowiedź zarówno wnioskodawcy, jak i w środowisku, w którym wniosek został sformułowany.</u>
<u xml:id="u-5.56" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Jak wykazuje analiza, wyborcy powracają często do nie zrealizowanych wniosków z poprzedniej kampanii. Sytuacja taka ma wiele przyczyn. Może wynikać z niedocierania naszych informacji o istniejących możliwościach załatwienia wniosków, przy czy może złożyć się i tak, że nasza informacja dociera tylko do wnioskodawcy, a nie do całego środowiska, w którym wniosek był zgłoszony. Przyczyny mogą tkwić również w niedostatecznej, mało aktywnej selekcji wniosków, bezpośrednio na zebraniu przedwyborczym, selekcji, która powinna eliminować wnioski oczywiście niesłuszne lub niemożliwe do zrealizowania. Selekcja taka powinna zarazem zapewniać ustalenie hierarchii zadań przyjmowanych do wykonania oraz wyjaśnianie wniosków wewnętrznie sprzecznych, a tych ostatnich jest bardzo wiele.</u>
<u xml:id="u-5.57" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Jak nadmieniłem w zmienionych warunkach, wnioski uznane kiedyś — dziś uważane za niemożliwe — będą mogły być w nowej sytuacji gospodarczej podjęte i zrealizowane. Zachęca to do ponawiania wniosków uprzednio nie przyjętych do wykonania. Jest to dodatkowy argument przemawiający za troskliwym rozpatrywaniem wniosków w okresie ich zgłaszania oraz wstępnego oceniania.</u>
<u xml:id="u-5.58" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Rząd uważa za wskazane szerokie informowanie opinii społecznej o pracach związanych z rozpatrywaniem wniosków. Ministrom i wojewodom zalecono, by popularyzować działania dokumentujące postęp w realizacji wniosków.</u>
<u xml:id="u-5.59" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Szczególnie wnikliwa i dobrze umotywowana powinna być informacja o wnioskach niemożliwych do realizacji w aktualnych warunkach gospodarczych. Na przykład: środowisko kilkakrotnie zgłaszające wniosek o budowę linii kolejowej o ściśle peryferyjnym znaczeniu powinno zostać przekonane, a przynajmniej dokładnie poinformowane o przyczynach negatywnego rozpatrzenia wniosku. Równie przekonywająca argumentacja powinna być przedstawiona w sprawach słusznych — np. budowa drugiego mostu w Płocku — ale niemożliwych do realizacji przy naszych obecnych zdolnościach inwestowania.</u>
<u xml:id="u-5.60" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Dotychczasowy stan zaawansowania realizacji wniosków wyborców wskazuje, że terenowe organy administracji państwowej właściwie wykonują ciążące na nich obowiązki. Duże zaangażowanie tą problematyką ze strony rad narodowych, organizacji politycznych i społecznych, samorządów oraz miejscowej ludności stanowi gwarancję realizacji zobowiązań przyjętych wobec wyborców.</u>
<u xml:id="u-5.61" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">To co się dzieje wokół sprawy wniosków — dyskusje, analizy i odpowiedzi, realizacja ich — stanowi wyjątkową okazję, byśmy wszyscy, władze i społeczeństwo, lud pracujący, który jest konstytucyjnym suwerenem Polski Ludowej, mogli sobie lepiej uświadomić, że właśnie władza to prawo, ale również, a może przede wszystkim, obowiązek, odpowiedzialność. Jeszcze lepiej pojąć, że realizacja tego czy owego wcale nie zależy od dobrej woli, choćby bardzo wysokiego organu władzy, ale od nas wszystkich razem, od pracy każdego z nas, pracy całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-5.62" who="#SzefUrzeduRadyMinistrowMichalJaniszewski">Pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że Rząd będzie podejmować wszelkie niezbędne działania, aby zobowiązania wynikające z przyjętych do realizacji postulatów wyborców były wykonywane należycie, dawały wnioskodawcom poczucie obywatelskiej satysfakcji oraz umacniały w szerokich środowiskach społecznych poczucie narodowych więzi w służbie dla wspólnej sprawy. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-5.63" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#Marszalek">—————————</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#Marszalek">Dziękuję obywatelowi Ministrowi za wystąpienie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#Marszalek">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#Marszalek">Głos ma poseł Edward Szymański.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselEdwardSzymanski">—————————————————-</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselEdwardSzymanski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Do kampanii wyborczej w 1985 r. partia przystąpiła z przekonaniem, że — „Polska te wybory wygra”. Po wyborach — XXII Plenum Komitetu Centralnego PZPR mogło z satysfakcją stwierdzić, że — „Polska wybory wygrała”. Nie mogliśmy jednak zamknąć tej kampanii, ponieważ pozostało do zrealizowania około 40 tys. uwag, wniosków i postulatów zgłoszonych na przedwyborczych spotkaniach. — „Muszą być one — jak stwierdził na XXII Plenum KC PZPR towarzysz Wojciech Jaruzelski — stale obecne w pracy naczelnych władz partii, w Sejmie i w Rządzie, w całej administracji. W tym sensie kampania wyborcza trwa — nie została zamknięta, musi być kontynuowana”.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselEdwardSzymanski">W istocie, partia nie odłożyła problemów poruszanych w kampanii wyborczej przez ludzi pracy. Wynika to nie tylko z praktyki ostatnich lat, ze statutu partii, który zobowiązuje do — „Wnikliwego rozpatrywania opinii, wniosków i propozycji ludzi pracy, skutecznej realizacji słusznych postulatów”, ale także ze szczególnej odpowiedzialności, którą ponosi ona jako przewodnia siła polskiego społeczeństwa. Wynika to wreszcie z zobowiązań partii jako sygnatariusza Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PoselEdwardSzymanski">Biuro Polityczne KC PZPR w dniu 18 marca 1986 r. zapoznało się ze stopniem realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych na zebraniach przedwyborczych, zwracając szczególną uwagę na potrzebę aktywnego interesowania się problemami wyborców ze strony posłów, radnych i działaczy samorządów mieszkańców. Zaleciło także, by partia czuwała nad tym, aby wyborcy byli sukcesywnie informowani o realizacji wniosków z kampanii wyborczej oraz by opracować zasady i tryb postępowania z wnioskami zgłoszonymi w toku różnych większych kampanii, zwłaszcza zaś z tymi, które mają charakter ogólnospołeczny, dotyczą np. inwestycji w taki sposób, aby uzyskać optymalną drożność ich rozpatrywania i wdrażania.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PoselEdwardSzymanski">Problemy kampanii wyborczej i wypływające z niej wnioski rozpatrywane były także przez Klub Poselski PZPR, który określił zasady ich realizacji w — „Głównych kierunkach działalności Klubu Poselskiego PZPR w Sejmie IX kadencji”. Dobrze się więc stało, że Sejm na swym dzisiejszym posiedzeniu podejmuje sprawę wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej, zwłaszcza że duża ich część, bo 3 271 adresowanych było do Sejmu, Rządu i innych centralnych organów państwa.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PoselEdwardSzymanski">Wysoki Sejmie! Analiza wniosków zgłoszonych do centralnych władz, w tym do Sejmu, wskazuje, jak wynika z wystąpienia posła Jerzego Jaskierni, na ich dużą różnorodność, na wielką skalę nie zaspokojonych potrzeb społecznych. Znaczna ich część ma charakter opinii wyrażonej o określonej dziedzinie naszego życia społeczno-gospodarczego. Część jest krytyką jakiegoś wycinka rzeczywistości, np. wdrażania reformy gospodarczej. Znaczna część wskazuje na wielką skalę marnotrawstwa, niegospodarności bądź też zawiera postulaty energiczniejszego egzekwowania stanowionego prawa, a także nowelizacji obowiązujących przepisów lub nowej kodyfikacji różnych dziedzin życia. Kilkaset wniosków wiąże się wprost lub pośrednio z problematyką cen, płac, emerytur, świadczeniami socjalnymi, opieką społeczną i wyraża dążność oraz nadzieję na poprawę życia obywateli w mieście i na wsi. Znalezienie sposobu podejścia do tej ważącej grupy wniosków oraz ich sprawiedliwego, klasowego rozwiązywania wydaje się zasadniczą sprawą dla oczekiwań społecznych. Klub Poselski PZPR będzie w tym duchu uczestniczył w pracach ogniw Sejmu nad realizacją tych wniosków. Wiele z nich, zwłaszcza tych o zasadniczym znaczeniu dla kraju, zostało uwzględnionych przy opracowywaniu projektu programu partii i tez przygotowywanych na X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Będą one niewątpliwie wzbogacone wnioskami i opiniami z trwającej obecnie kampanii przedzjazdowej.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PoselEdwardSzymanski">Od wyborów nie upłynęło jeszcze pół roku.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#PoselEdwardSzymanski">7/8 kadencji jeszcze przed nami. Jak wynika z informacji Rządu przedstawionej przez Ministra Michała Janiszewskiego, po rozpatrzeniu przez kompetentne centralne i terenowe organy administracji państwowej, została zrealizowana duża część wniosków, inne są w toku realizacji zgodnie z przyjętymi harmonogramami, niektóre wymagają zastanowienia, gdyż są nierealne dzisiaj, albo w ogóle są nie do zrealizowania, bo w istocie sygnalizują bardzo subiektywne oczekiwania poszczególnych osób.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#PoselEdwardSzymanski">Pragnę z uznaniem podkreślić ogromne zaangażowanie Rządu, większości organów administracji państwowej wszystkich szczebli, rad narodowych w proces zbilansowania i wdrażania wniosków, postulatów i opinii z wyborów do Sejmu IX kadencji.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#PoselEdwardSzymanski">Lista adresatów zobowiązanych do wykonania wniosków nie powinna się składać wyłącznie z organów administracji i rad narodowych wszystkich szczebli. Na tej liście musi się znaleźć przemysł, zakłady usługowe, gospodarka komunalna, transport. Trudno przecież wyobrazić sobie, aby np. problemami zaopatrzenia rolników w środki produkcji, najczęściej adresowanymi do resortu rolnictwa, nie interesowały się zakłady bezpośrednio je produkujące, ich załogi, samorządy, organizacje zawodowe i polityczne, zaś sprawami wyżywienia nie zainteresowali się bezpośrednio producenci żywności. Sądzę, że również komisje sejmowe do ostatnich dni tej kadencji w swojej działalności będą uwzględniać głosy swoich wyborców.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#PoselEdwardSzymanski">Wreszcie są postulaty, które nie mają adresatów bezpośrednio zobowiązujących do ich wykonania, a dotyczące spraw ważnych, dotykających głęboko obywateli naszego kraju. Myślę tu o problemach patologii społecznych, alkoholizmu, narkomanii, przestępczości. Myślę tu o wielkim postulacie odnowy moralnej. To postulat adresowany do wszystkich — do społeczeństwa, jego organizacji społecznych i do organów państwa. Jedną z form odpowiedzi na ten postulat było niedawne spotkanie w Radzie Państwa. W szczególny sposób jest on także adresowany do Sejmu, najwyższego organu władzy państwowej, decydującego w dużym stopniu o autorytecie prawa i moralności w socjalistycznym państwie.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#PoselEdwardSzymanski">Z powyższych względów, w imieniu Klubu Poselskiego PZPR pragnę zgłosić problematykę odnowy moralnej społeczeństwa pod obrady Wysokiej Izby. Proponuję, by debata w tej sprawie została poprzedzona głęboką sejmową kontrolą realizacji ustaw dotyczących spraw związanych ze zwalczaniem zjawisk patologii w społeczeństwie. Wydaje się, że apel o odnowę moralną, zgłaszany wielokrotnie w toku kampanii wyborczej, podjęty następnie przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą, zasługuje na baczną uwagę Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#PoselEdwardSzymanski">Z problematyką wniosków wiążą się ważne zadania zmierzające do konsekwentnego przełamywania tendencji przechodzenia tych samych wniosków i postulatów z kampanii na kampanię bez ich rozwiązywania. Było to często wynikiem nie tylko lekceważenia tych wniosków ze strony zobowiązanych do ich wykonania, ale efektem biurokratycznego podejścia, zmieniającego rzeczywistość tylko na papierze, w „okrągłych” wymijających odpowiedziach.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#PoselEdwardSzymanski">Walcząc z tendencjami do tworzenia biurokratycznej sztucznej rzeczywistości i tak zwanych — „postulatów przechodnich” w społeczeństwie, powinniśmy pamiętać także o tym, że wnioski składane w toku różnych kampanii społecznych, politycznych, w wyborach do Sejmu czy rad narodowych w istocie tworzą jednolity i wzajemnie się uzupełniający obraz potrzeb i oczekiwań społecznych. Nie można tego obrazu dzielić, analizować wycinkowo, kampanijne i tylko na tych szczeblach, które są nim bezpośrednio zainteresowane. Przeciwnie, potrzebne jest tutaj podejście kompleksowe i systemowe. Takie podejście zaprezentował w imieniu Rządu Minister Michał Janiszewski. Z tego też względu na uwagę zasługują sugestie Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, zmierzające do wypracowania na przyszłość zasad funkcjonowania takiego systemu, w odniesieniu do wniosków zgłaszanych przez obywateli w ogóle, a w szczególności do tych, które są częścią zobowiązań wyborczych, gdyż one przede wszystkim ważą na klimacie politycznym kraju. W takim systemie szczególna rola przypada Sejmowi, jego komisjom, wojewódzkim zespołom poselskim, a także Najwyższej Izbie Kontroli w systematycznej i kompleksowej kontroli realizacji wniosków i innych zobowiązań wyborczych, wychodzących poza postulaty wyborcze. Zaangażowanie się Sejmu w zobowiązania wyborcze jest zrozumiałe i niewątpliwie ułatwi ich realizację, i działalność posłów, którym to w większości wnioski były zgłaszane bezpośrednio.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#PoselEdwardSzymanski">Z drugiej strony informacja o realizacji zobowiązań wyborczych powinna uświadamiać tej części wnioskodawców, która uważa, że złożenie wniosków kończy aktywność społeczną, iż jest akurat odwrotnie, gdyż nie kończy aktywności, lecz ją dopiero zaczyna.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#PoselEdwardSzymanski">W toku kampanii wyborczych zgłaszane były wnioski i propozycje wykraczające poza aktualne możliwości państwa. Nie wszystkie one są nierealne. Większość z nich będzie mogła być realizowana w dłuższych okresach, często wykraczających poza ramy jednej kadencji, wymagać będą większych, dziś jeszcze niemożliwych nakładów. Wnioskom tym, wymagającym długofalowych działań i znacznych nakładów — zdaniem naszego Klubu powinniśmy poświęcić również dużą uwagę. Często dotyczą one ważnych problemów ogólnospołecznych. Powinniśmy więc zadbać o to, aby znalazły się one, jeśli na to zasługują, w planach społeczno-gospodarczych, zwłaszcza zaś w Narodowym Planie Społeczno-Gospodarczym na lata 1986—1990, nad którym w komisjach sejmowych w nieodległym czasie rozpoczną się prace, i którego uchwalenie Sejm podejmie po X Zjeździe PZPR.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#PoselEdwardSzymanski">Społeczeństwo powinno znać stosunek władz do tych wniosków, ich perspektywę, a także warunki, od których spełnienia zależna jest ich realizacja. Wiedza o tym potrzebna jest nie tylko dlatego, aby wnioskodawcy wiedzieli o losie zgłaszanych propozycji, ale także, by czuli się za nie współodpowiedzialni i włączali się w poszukiwanie najbardziej optymalnych sposobów ich wdrażania.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#PoselEdwardSzymanski">Kampania wyborcza potwierdziła, że społeczeństwo chce uczestniczyć, zwłaszcza w takich inicjatywach, jak te, które dotyczą rozwiązania problemów mieszkaniowych, ochrony środowiska, oświaty, zdrowia. Trzeba więc sprzyjać tym chęciom. W wielu gminach i województwach niektóre postulaty wyborcze zarówno z kampanii wyborczej do rad narodowych, jak i z kampanii wyborczej do Sejmu realizowane są wspólnie, z dużym udziałem czynów społecznych i produkcyjnych. Warto w tym miejscu przypomnieć, że wartość czynów społecznych w 1985 r. przekroczyła 38 mld zł. Na konto Funduszu Ochrony Zdrowia wpłynęło 6,3 mld zł, a na kontach Narodowego Funduszu Pomocy Szkole znajduje się 5,5 mld zł. Podane przykłady oczywiście nie wyczerpują długiej listy czynów świadczących o ofiarności i zaangażowaniu społeczeństwa, ale również upoważniają do zgłoszenia apelu o znaczne rozszerzenie tego współudziału.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#PoselEdwardSzymanski">Obywatele Posłowie! Klub Poselski PZPR, w imieniu którego występuję, proponuje, aby Sejm w sprawie realizacji wniosków i postulatów wyborczych podjął uchwałę przygotowaną przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz, by do zobowiązań wyborczych Sejm okresowo wracał w trakcie tej kadencji. Problem realizacji wniosków wyborczych, to przecież nie tylko sprawa formalnego wywiązania się z zobowiązań wyborczych, zresztą zobowiązań niejednostronnych, ale jest to także sprawa osiągniętego w walce i z trudem dialogu społecznego, który powinniśmy za sprawą Sejmu rozwijać. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#Marszalek">——————————-</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#Marszalek">Głos ma poseł Stanisław Majewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselStanislawMajewski">——————————————————</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselStanislawMajewski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Jedną z naczelnych zasad ustrojowych jest wyrażona w Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zasada ludowładztwa. Wynika z niej obowiązek reagowania przez wszystkie organy państwowe na wnioski i postulaty obywateli. Stanowią one jedną z podstawowych form więzi ze społeczeństwem, są istotnym czynnikiem umacniania i rozwijania socjalistycznej demokracji.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselStanislawMajewski">Zgłoszone w czasie kampanii wyborczej do Sejmu wnioski i postulaty są wyrazem społecznego zaufania i poparcia Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselStanislawMajewski">W toczącej się na obywatelskich zebraniach konsultacyjnych i zebraniach przedwyborczych bardzo aktywnej i zaangażowanej dyskusji, potwierdzone zostały polityczne cele kampanii wyborczej, których istota polega nie tylko na umacnianiu wpływów społeczeństwa na wyłonienie nowego składu Sejmu, ale także na urzeczywistnianiu porozumienia narodowego oraz przedyskutowaniu i znalezieniu najskuteczniejszych sposobów wprowadzenia Polski na drogę przyspieszonego rozwoju społeczno-gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselStanislawMajewski">Mimo ogromnej różnorodności i wagi zgłaszanych w przedwyborczej dyskusji spraw, łączy je wspólna cecha. Jest nią nadzieja na poprawę sytuacji gospodarczej, na wyższy poziom życia oraz zaspokojenie potrzeb społecznych i aspiracji obywateli. W wielu przypadkach jest także oczekiwanie na rozwiązanie różnych problemów osobistych, nierzadko bardzo trudnych i bolesnych. Jednakże zdecydowaną większość wniosków cechuje głęboki realizm i troska o sprawy społeczne. Należy również pamiętać, że we wnioskach i postulatach wyborczych wyraża się zbiorowa wola ludzi pracy. Została ona zamanifestowana szerokim udziałem społeczeństwa w akcie wyborczym. W opinii społecznej przyjęcie przez organizatorów kampanii wyborczej postulatów i wniosków traktowane jest jako swoiste zobowiązanie władzy wobec społeczeństwa. Dlatego uwzględnienie tej problematyki w pracach Sejmu już na początku kadencji, a także podjęcie jej przez wojewódzkie zespoły poselskie i rady narodowe ma szczególną wymowę. Świadczy to bowiem o właściwym rozumieniu i traktowaniu społecznych potrzeb. Zróżnicowanie tematyczne postulatów i wniosków, różna waga podejmowanych w nich spraw oraz skala trudności ich realizacji narzuca konieczność szczególnie starannej i wnikliwej analizy.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PoselStanislawMajewski">Bardzo ważną grupę stanowią wnioski o charakterze organizacyjno-usprawnieniowym. Mieszczą się w nich sprawy doskonalenia systemu prawnego oraz problemy społeczne, obejmujące zwalczanie negatywnych zjawisk, takich jak marnotrawstwo, brak poszanowania mienia społecznego, spekulacja, łapownictwo, narkomania, nadużywanie alkoholu i inne zjawiska określone jako patologia społeczna. Walka z tymi zjawiskami, jakkolwiek bardzo trudna, to jednak nie wymaga wielkich nakładów materialnych i finansowych. Konieczny jest natomiast szeroki udział samego społeczeństwa oraz stworzenie odpowiedniego systemu prawno-ekonomicznego. Sprzyjać temu powinno także doskonalenie i realizowanie właściwej polityki kadrowej.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PoselStanislawMajewski">Wśród zagadnień prawno-politycznych, poruszanych w przedwyborczej dyskusji, wiele miejsca zajmowały postulaty dotyczące porządkowania przepisów prawa, przy jednoczesnym oczekiwaniu na konsekwentne ich realizowanie. Poza tym niepokój budzą także nowelizacje prawa, co osłabia jego stabilność. Wnioski te wymagają gruntowych przemyśleń. Stabilność i komplementarność norm prawnych jest czynnikiem ładu prawnego i moralnego w społeczeństwie, jest gwarancją praworządności i demokracji. Dlatego cała działalność prawotwórcza w pierwszej kolejności powinna obejmować regulacje najpilniejsze, polegające na usuwaniu występujących w aktach prawnych sprzeczności, służące stymulowaniu wzrostu produkcji, przywracaniu równowagi rynkowej oraz przeciwdziałaniu negatywnym zjawiskom społecznym.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#PoselStanislawMajewski">Wysoki Sejmie! Niezwykle złożonym i trudnym problemem jest realizacja wniosków i postulatów dotyczących poziomu życia i zaspokajania potrzeb społecznych, a więc poziomu płac, cen, świadczeń społecznych, budownictwa mieszkaniowego, rozwoju infrastruktury socjalnej. Realizacja tych wniosków musi być podporządkowana ogólnej strategii gospodarczej. Nie wolno ulegać naciskom i partykularnym żądaniom poszczególnych grup zawodowych i środowisk społecznych. Konieczne jest natomiast działanie, przy pomocy mechanizmów ekonomicznych w celu podnoszenia efektywności i jakości pracy, a także wytwarzanie przekonania o potrzebie ścisłego wiązania wynagrodzeń za pracę z jej efektami. Jest to zresztą zgodne z wieloma postulatami pochodzącymi z różnych środowisk.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#PoselStanislawMajewski">Również realizacja wniosków o charakterze inwestycyjnym musi być zgodna z ogólną strategią rozwojową. Do problemów tych trzeba będzie odnieść się przy pracach nad Narodowym Planem Społeczno-Gospodarczym na lata 1986—1990, o czym wspominał mój szanowny przedmówca. Nie ma żadnych wątpliwości, że priorytet inwestycyjny powinien obejmować w pierwszej kolejności modernizację gospodarki, w tym kompleks żywnościowy, stopniowe rozwiązywanie problemu mieszkaniowego oraz ochronę środowiska. Działalność inwestycyjna w sferze socjalnej powinna być nakierowana na rozwijanie aktywności społecznej i prowadzona przy znaczącym wsparciu społeczeństwa. W polityce inwestycyjnej trzeba także uwzględnić w większym niż dotychczas stopniu wyrównywanie dysproporcji międzygałęziowych i międzyregionalnych, z pełnym jednak respektowaniem potrzeb i kierunków restrukturalizacji gospodarki.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#PoselStanislawMajewski">Znaczna część postulatów i wniosków dotyczy problemów wsi, gdyż warunki bytowania i pracy oraz poziom zaspokajania potrzeb są tam wciąż jeszcze znacznie niższe niż w miastach. Pamiętajmy również, że przeważająca część wniosków zgłoszonych w środowiskach wiejskich dotyczyła sfery produkcyjnej, zaopatrzenia w środki produkcji, poprawy infrastruktury techniczno-produkcyjnej, socjalnej, usługowej oraz warunków ekonomicznych, a więc czynników mających decydujący wpływ na wzrost produkcji rolnej, poprawę wyżywienia narodu i stworzenie podstaw dla eksportu nadwyżek żywności. Nie trzeba uzasadniać, jakie to ma znaczenie dla całej gospodarki narodowej. Warto przypomnieć, że chłopi — producenci żywności — domagając się spełnienia swoich słusznych postulatów, nigdy me sięgali po oręż strajkowy, a frekwencja wyborcza na wsi była wyższa niż w ośrodkach miejskich. Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, z którego upoważnienia mam zaszczyt przemawiać, przywiązuje ogromną wagę do realizacji tej części postulatów i wniosków. Leży to w interesie ogólnospołecznym i narodowym.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#PoselStanislawMajewski">Stosunkowo duże możliwości realizacji istnieją w grupie postulatów obejmujących problemy lokalne, a taki charakter ma zdecydowana większość wniosków. Wiele lokalnych inwestycji może być realizowanych przy niewielkich nakładach ze strony państwa.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#PoselStanislawMajewski">W latach 1983—1985, po spadku aktywności społecznej w okresie lat 1980—1982, obserwuje się systematyczny wzrost zainteresowania czynami społecznymi. Ogólna wartość zrealizowanych prac w okresie planu 3-letniego wyniosła ponad 90 mld zł. Świadectwem rosnącego zaangażowania ludności jest wzrost ogólnej wartości wkładu społecznego w ostatnich trzech latach w porównaniu do 1982 r. Jednakże na skutek wzrostu cen materiałów i urządzeń technicznych mamy do czynienia z relatywnym spadkiem udziału wkładu społecznego.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#PoselStanislawMajewski">Rosnące aspiracje społeczne, a jednocześnie ograniczone możliwości ich zaspokojenia w ramach terenowych planów gospodarczych, wpływają na wzrost inicjatyw społecznych związanych z realizacją czynów typu inwestycyjnego. Zjawisko to szczególnie silnie zaznacza się w środowiskach wiejskich i małych miastach. Wyrazem tego jest czołowa pozycja budownictwa drogowego w strukturze czynów społecznych, niemal 3-krotny wzrost wartości czynów na rzecz rolnictwa, w tym budowy wodociągów, wysoka dynamika czynów społecznych z zakresu ochrony przeciwpożarowej, oświaty, kultury i ochrony zdrowia. Przy czym wartość czynów realizowanych na wsi jest 4-krotnie wyższa niż w miastach. Wynika to niewątpliwie ze skali potrzeb, niższego poziomu życia na wsi oraz tradycyjnej już ofiarności jej mieszkańców. Szerszy udział mieszkańców miast w realizacji czynów społecznych niewątpliwie miałby duży wpływ na przyspieszenie rozwiązania wielu problemów występujących w tych środowiskach.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#PoselStanislawMajewski">Wykorzystanie inicjatyw lokalnych i aktywności społeczeństwa pozwala na uwiarygodnienie polityki społeczno-gospodarczej państwa i działań władz terenowych, poprawia atmosferę społeczną i nastroje polityczne, co ma także pozytywny wpływ na wyniki w produkcji.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#PoselStanislawMajewski">Obywatele Posłowie! Jest również wiele postulatów i wniosków nie wymagających żadnych nakładów, a jedynie usprawnień organizacyjnych, zwiększenia dyscypliny pracy i odpowiedzialności ogniw zarządzania, respektowania przepisów prawa i zwiększenia skuteczności kontroli. Uświadomienie społeczeństwu tych faktów, wskazanie dróg poprawy sytuacji przy pomocy najprostszych środków jest sprawą wszystkich ogniw władzy i administracji terenowej. Jest polem działania związków zawodowych, wszystkich form samorządu oraz działających w tych środowiskach organizacji społecznych.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#PoselStanislawMajewski">Szczególnie wiele trzeba zmienić i poprawić w obsłudze rolnictwa i to nie tylko na linii urząd — obywatel, ale przede wszystkim w organizacji zaopatrzenia rolników w niezbędne środki produkcji oraz w skupie i klasyfikacji produktów rolniczych. Rolnik poświęca rocznie od 21 do 50 dni na zakup środków produkcji i sprzedaż produktów swojej pracy. Trzeba liczyć, że około 600 tys. osób w rolnictwie traci niepotrzebnie czas z powodu tej właśnie złej organizacji pracy. Ponadto, w związku ze słabym rozwojem usług, rolnictwo skazane jest w tej dziedzinie na samowystarczalność. Około 50% remontów, napraw i konserwacji maszyn rolnik wykonuje sam. Dlatego potrzebne są w tych wszystkich sprawach systematyczne działania inspirujące, szerokie kontakty ze społeczeństwem, popularyzowanie pozytywnych przykładów i piętnowanie negatywnych.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#PoselStanislawMajewski">Na spotkaniach poselskich upowszechnia się dobra praktyka informowania przez przedstawicieli lokalnych władz o realizacji zgłaszanych w danym środowisku wniosków i postulatów o charakterze lokalnym. Jest to bardzo skuteczny sposób na przyspieszenie realizacji wielu słusznych wniosków.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#PoselStanislawMajewski">Wysoki Sejmie! W historii Polski Ludowej, mimo ogromnego postępu społeczno-gospodarczego, jaki dokonał się w ciągu minionego 40-lecia, było wiele momentów trudnych. Różne też było podejście do postulatów i wniosków obywateli. Ogromna większość z nich została przecież wcześniej czy później zrealizowana, jednakże zbyt często miało to charakter kampanijny — od wyborów do wyborów. Nierzadko z realizacji wniosków rozliczano się dopiero przy następnych wyborach, wiele uległo zapomnieniu i dezaktualizacji, z wielu nie rozliczono się w ogóle.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#PoselStanislawMajewski">Nie można zapominać, że w czasie dyskusji przedwyborczej dawała się odczuć pewna niewiara w możliwość szybkiego i skutecznego rozwiązywania problemów. Wynikała ona z faktu, iż część spraw była poruszana wielokrotnie i często bez wyraźnych efektów. W tej sytuacji, kiedy wiadomo, iż nie można szybko zrealizować wszystkich wniosków, rady narodowe i samorząd terytorialny przy uchwalaniu planów 5-letnich powinny określić, które ze zgłoszonych wniosków są najważniejsze dla danego środowiska i mają zapewnione warunki realizacji.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#PoselStanislawMajewski">Obywatele Posłowie! Obok wielu niewątpliwie pozytywnych działań na rzecz realizacji wniosków są również zjawiska niepokojące. O wielu sprawach przestaje się mówić, inne odkładane są na później. Budzi wątpliwość deklarowanie w niektórych województwach realizacji 100% zgłoszonych wniosków, podczas gdy już dzisiaj wiadomo, że tylko część zgłoszonych potrzeb inwestycyjnych może być ujęta w planie bieżącej 5-latki, bez obniżenia poziomu spożycia.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#PoselStanislawMajewski">W Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, przyjętej z powszechną aprobatą przez społeczeństwo, wyrażona została wola stałego, konsekwentnego uwiarygodniania działań socjalistycznego państwa wobec społeczeństwa. Wypływa stąd wielki polityczny i moralny nakaz, aby wyborców i opinię społeczną traktować w sposób partnerski. W dialogu ze społeczeństwem musi istnieć klimat wzajemnego zaufania, niezbędna jest więc szczerość i rzetelna informacja.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#PoselStanislawMajewski">Członkowie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, aktywnie uczestnicząc w kampanii wyborczej, z dużym zaangażowaniem podejmują działania dla urzeczywistnienia jej politycznych i społeczno-gospodarczych celów.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#PoselStanislawMajewski">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego odnosi się z uznaniem do przedstawionych przez Komitet Wykonawczy Rady Krajowej PRON i Rząd kierunków realizacji wniosków i postulatów wyborców, i będzie aktywnie uczestniczył w wykonaniu zadań wynikających z podjętej w tej sprawie przez Wysoką Izbę uchwały. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#Marszalek">—————————-</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#Marszalek">Głos ma poseł Jerzy Wójciak.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselJerzyWojciak">———————————————-</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselJerzyWojciak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Pół roku temu, z woli obywateli Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wyłoniony został Sejm IX kadencji. Wybory były uwieńczeniem szerokiej kampanii wyborczej, przekształconej w wielką, ogólnonarodową dyskusję nie tylko nad przyszłym modelem pracy najwyższego organu władzy państwowej, ale także nad teraźniejszością i przyszłością naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PoselJerzyWojciak">W trakcie licznych zebrań przedwyborczych obywatele formułowali wiele opinii, wniosków i postulatów będących w naszej tradycji politycznej niezwykle ważnym składnikiem każdej kampanii wyborczej. W ostatniej kampanii wyborczej do Sejmu PRL rola tych opinii, wniosków i postulatów wydatnie wzrosła. Mają one w obecnej rzeczywistości politycznej i prawnej szczególne znaczenie, są bowiem swoistym zestawieniem potrzeb, oczekiwań i aspiracji naszego społeczeństwa, a także zadań, jakie obywatele stawiają przed posłami IX kadencji oraz przed władzami politycznymi i państwowymi zarówno centralnymi, jak i poszczególnych województw, miast i gmin. Dzisiejsze nasze obrady są dowodem na to, że Sejm przywiązuje do tych zagadnień wagę doniosłą, że wysoko ceni głos opinii publicznej wyrażony w toku kampanii wyborczej, że wreszcie w rozumieniu ogólnym stoi na gruncie obowiązku realizacji woli społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PoselJerzyWojciak">Warto zwrócić uwagę, że wybory do Sejmu odbyły się w niecałe półtora roku po wyborach do rad narodowych. Kampania wyborcza do rad narodowych w 1984 r, miała nie tylko lokalny, samorządowy charakter, ale była w konkretnych warunkach ważną w skali ogólnopaństwowej opcją polityczną, dającą wyraz zaufania do władzy oraz społecznej woli kontynuowania procesu reformy i socjalistycznej odnowy, zapoczątkowanego po grudniu 1981 r. Były to przecież także wybory odrodzenia wartości socjalizmu, postaw obywatelskich, zasad współżycia społecznego, stosunku do pracy i państwa.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PoselJerzyWojciak">Ważnym wynikiem tamtych wyborów było wypracowanie lokalnych programów wyborczych, stanowiących najczęściej kompromis między aspiracjami i potrzebami społecznymi a realnymi możliwościami ich zaspokojenia, przy pełnym wykorzystaniu aktywności i inicjatywy społecznej, a zwłaszcza czynów społecznych. Liczba tych programów była znaczna. W każdym województwie, oprócz wojewódzkiego programu wyborczego uchwalono kilkadziesiąt, a nawet więcej programów lokalnych. W swej treści obejmowały one całą 4-letnią kadencję rad narodowych, a w niektórych przypadkach wybiegały nawet poza ten okres. Wywarło to istotny wpływ na zakres, treść i formę wniosków zgłaszanych w toku kampanii wyborczej do Sejmu. Wyborcy często ograniczali się do zgłoszenia problemów nowych, nie będących przedmiotem publicznej debaty w poprzedniej kampanii lub koncentrowali się na zjawiskach o szerszym zasięgu, mniej indywidualnych i jednostkowych.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PoselJerzyWojciak">Na taki charakter procesu formułowania wniosków i postulatów niewątpliwy wpływ miały zarówno przepisy nowej Ordynacji wyborczej do Sejmu, jak i Deklaracja Wyborcza PRON, stanowiąca zwarty zbiór idei i celów, pozbawiona obietnic bez pokrycia. Stwarzały one wyborcom i kandydatom na posłów właściwą podstawę do zaciągania wzajemnych zobowiązań — uczciwych i realnych — służących nie tylko zaspokajaniu lokalnych i ogólnokrajowych potrzeb, ale i umacnianiu państwa. Analiza postulatów i wniosków pozwala na wyrażenie przekonania, że więcej w nich realizmu i „stąpania po ziemi” niż w poprzednich kampaniach wyborczych do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PoselJerzyWojciak">Stronnictwo Demokratyczne uczestniczyło aktywnie w kampanii wyborczej do rad narodowych i do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Ponosimy więc współodpowiedzialność polityczną za urzeczywistnienie wyrażonych w obu kampaniach wyborczych oczekiwań społecznych. Czujemy się współodpowiedzialni również ze względu na istotną zbieżność głównych treści wniosków z kampanii wyborczej z kierunkami działania Stronnictwa, wynikającymi z uchwał naszego XIII Kongresu.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PoselJerzyWojciak">Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, uważa, że postulaty i wnioski zarówno z kampanii do rad narodowych, jak i do Sejmu, stanowią swoistą całość. Rozliczając się zatem z przyjętych w trakcie ubiegłorocznej kampanii wyborczej do Sejmu zobowiązań, pamiętać musimy, aby nie pomijać ani pomniejszać znaczenia zobowiązań wcześniejszych.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PoselJerzyWojciak">Wysoka Izbo! Toczy się obecnie wielka ogólnonarodowa dyskusja nad projektem programu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i tezami na X Zjazd PZPR. Biorą w niej udział nie tylko członkowie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, ale również członkowie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego, a także liczni obywatele bezpartyjni. W toku tej dyskusji nad najważniejszymi sprawami Polski i jej mieszkańców zgłaszane są wnioski i postulaty obywatelskie. Zycie toczy się przecież naprzód. W ciągu ostatniego półrocza narosły lub wyostrzyły się różne problemy związane z niedostatkami naszego życia społeczno-gospodarczego. Na niektórych zebraniach wraca się do wniosków i postulatów z kampanii wyborczej do Sejmu, zwłaszcza tych, które w odczuciu społecznym nie zostały jeszcze podjęte lub nie doczekały się zadowalającej odpowiedzi. Jest to sygnał, że w najbliższym czasie przyspieszyć trzeba ostateczne rozliczenie się ze zgłoszonych jesienią ubiegłego roku wielu wniosków wyrażających oczekiwania i nadzieje obywateli, a z wyczerpującymi i przekonującymi odpowiedziami trzeba dotrzeć do jak najszerszych środowisk. Potwierdzi to wiarygodność organizatorów kampanii wyborczej, ale także wiarygodność posłów IX kadencji oraz władz politycznych i państwowych. Dzisiejsze posiedzenie Sejmu powinno dać właściwy impuls w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#PoselJerzyWojciak">Ogólna trafność i celowość wniosków z kampanii wyborczej do Sejmu nie oznacza jednak możliwości ich wykonania w całości w okresie najbliższej pięciolatki. Są one przecież zależne od możliwości obiektywnych, zwłaszcza w sferze inwestycyjnej. Wnioskodawcy powinni uzyskać rzetelną odpowiedź na każdy wniosek: prawdziwą, wskazującą, stosownie do realiów, możliwości rozstrzygnięcia sprawy w układzie samorządowym. Tylko taka informacja służyć będzie umacnianiu autorytetu państwa i jego organów — Sejmu, Rządu, rad narodowych, a także umacnianiu autorytetu PRON. Potrzebna jest zatem szczera, partnerska rozmowa, ukazująca wszystkie uwarunkowania. Jest to niezwykle ważne zadanie dla wojewódzkich zespołów poselskich, dla ogniw Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego — organizatorów przedwyborczej dyskusji, dla rad narodowych i terenowych organów administracji państwowej. Jest to również wysoce odpowiedzialne zadanie dla instancji politycznych, organizacji społecznych, środków masowego przekazu.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#PoselJerzyWojciak">Wnioski i postulaty obywatelskie nie mogą być swoistą ozdobą i dekoracją wyborów. Społeczeństwo domaga się dzisiaj ścisłego rozliczenia z przyjętych zobowiązań. Z pełną rozwagą powinno się więc dokonać oceny możliwości realizacji wniosków i postulatów w czasie, uwzględniając ich społeczną słuszność. Dążyć trzeba, by jak najwięcej rzeczowych postulatów doczekało się realizacji, i to w możliwie krótkim czasie. Kierowane pod adresem władz centralnych uzasadnione wnioski powinny być uwzględniane w pracach Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, a także w działaniach odpowiednich resortów. Jeszcze większe społeczne znaczenie ma jednak sposób potraktowania wniosków i postulatów wyborczych na szczeblu województw, miast, dzielnic i gmin, a do tych szczebli przecież adresowano ich najwięcej.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#PoselJerzyWojciak">Z opublikowanych założeń Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego na lata 1986— 1990 wiadomo, jakimi mniej więcej środkami dysponować będą poszczególne województwa. Założenia te nie mają jednak charakteru ostatecznego. Dlatego też drogą dyskusji i konsultacji, m.in. w trakcie dyskusji przedzjazdowej, można i trzeba weryfikować realność zgłoszonych w kampanii przedwyborczej wniosków i postulatów. Poważne możliwości w tym względzie tkwią nadal w aktywie rad narodowych i samorządu mieszkańców. Zwiększenie samodzielności rad narodowych w sferze planowania rzeczowego i finansowego pozwala im na dokonywanie wyboru kierunków i priorytetów. Wybór ten powinien być zgodny z uzasadnionymi interesami wyborców. Trafność tego wyboru zależy w dużej mierze od aktywności przedstawicieli, sygnatariuszy PRON, w pracach ogniw samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#PoselJerzyWojciak">Najwięcej możliwości zaspokajania lokalnych potrzeb kryje się jednak w aktywności samych obywateli i w ich inicjatywach. Mają one i ten dodatkowy walor, że — jak powiedział Przewodniczący Rady Państwa gen.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#PoselJerzyWojciak">Wojciech Jaruzelski na spotkaniu z przewodniczącymi wojewódzkich rad narodowych i wojewódzkich komisji czynów społecznych w dniu 19 marca br. — — „ich wartość polega przede wszystkim na wpływie na ludzkie postawy, na poczucie zbiorowej odpowiedzialności, na głęboką troskę o lepsze jutro socjalistycznej Polski”. Inspirowanie tych inicjatyw, organizowanie czynów społecznych to wdzięczne pole działania dla rad narodowych, ogniw PRON, samorządu mieszkańców i organizacji społecznych, jest to także droga prowadząca do moralnego odrodzenia narodu. Większą uwagę należy przy tym zwrócić na ożywienie czynów społecznych w dużych ośrodkach miejskich.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#PoselJerzyWojciak">Obywatele Posłowie! Realizacja wniosków i postulatów wyborczych to — w ocenie Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego — niezmiernie ważny problem społeczno-polityczny, uwiarygodniający działania Sejmu oraz władz politycznych i państwowych.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#PoselJerzyWojciak">Z opublikowanych materiałów PRON, z wystąpienia Sekretarza Generalnego Rady Krajowej Jerzego Jaskierni wynika, że wśród najliczniejszych wniosków znalazły się m.in. wnioski dotyczące polityki społecznej, oświaty, nauki i kultury, zdrowia i opieki społecznej, handlu i usług. Są to — jak już wcześniej ogólnie wspomniałem — tematy zbieżne ze sferą działania Stronnictwa Demokratycznego. Wszystkie ogniwa SD — centralne i terenowe — włączyły się już w realizację tych wniosków i prace te kontynuować będą nadal. Dotyczy to zwłaszcza obszaru rad narodowych i samorządu mieszkańców. Rysuje się zatem potrzeba możliwie nieodległego w czasie kolejnego rozpatrzenia przez Sejm informacji o wdrażaniu ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Pełna realizacja tej ustawy w istotnej mierze przyczynić się powinna do urzeczywistniania wniosków i postulatów wyborców w korelacji z planami rocznymi i wieloletnimi, uchwalanymi przez rady narodowe.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#PoselJerzyWojciak">Stały nadzór nad realizacją postulatów i wniosków wyborców powinien stać się troską odpowiednich merytorycznie komisji sejmowych, szczególnie zaś w okresie debat nad kolejnymi planami gospodarczymi i budżetem państwa.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#PoselJerzyWojciak">Sejm, jako najwyższy organ władzy państwowej, czuwać powinien nad tym, aby Rząd i terenowe organy władzy państwowej w planach swej pracy, w wykonywaniu swych zadań uwzględniały szeroko to, na co obywatele kładli największy nacisk w czasie zebrań przedwyborczych. Liczenie się z ich głosami potwierdza bowiem ideę ludowładztwa, stanowi o umacnianiu demokracji socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#PoselJerzyWojciak">W imieniu Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego chciałbym ponadto zgłosić wniosek, aby w planach pracy Sejmu uwzględnić w drugiej połowie kadencji jeszcze jedno posiedzenie poświęcone problemowi wniosków i postulatów wyborczych, tym razem oceniające ich realizację.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#Marszalek">——————————--</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#Marszalek">Głos ma poseł Mieczysław Szostek.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselMieczyslawSzostek">———————————————--</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PoselMieczyslawSzostek">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, jak ważny i doniosły problem został dzisiaj wniesiony pod obrady Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PoselMieczyslawSzostek">Realizacja wniosków i postulatów zgłoszonych podczas kampanii wyborczej do Sejmu — to problem, do którego posłowie oraz władze centralne, jak i terenowe, zarówno przedstawicielskie jak i administracyjne przywiązują bardzo dużą wagę. Dobrze więc się stało, że podczas dzisiejszych obrad ma miejsce wstępne rozliczenie się z zobowiązań, przyjętych przez nas w dniu 13 października 1985 r.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PoselMieczyslawSzostek">Zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, że obecna sytuacja ekonomiczna w znacznym stopniu ogranicza możliwość wykonania wielu zadań inwestycyjnych, a jak wiadomo, wiele postulatów wiąże się z inwestycjami. Stąd jest potrzeba dokładnej, wszechstronnej analizy wszystkich wniosków, a następnie ich hierarchizacji podczas umieszczania w planach rocznych czy 5-letnich.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PoselMieczyslawSzostek">W trakcie zeszłorocznej kampanii wyborczej do Sejmu ogniwa Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego zarejestrowały 1 300 wniosków i postulatów zgłoszonych przez mieszkańców stolicy i województwa warszawskiego. Z tego 900 wniosków i postulatów dotyczyło zagadnień znajdujących się w kompetencji władz stopnia wojewódzkiego i podstawowego, a pozostałe 400 — adresowane były do władz centralnych.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#PoselMieczyslawSzostek">Zakresu działania organów szczebla wojewódzkiego dotyczyło więc łącznie ponad 500 postulatów i wniosków. W zdecydowanej większości były to postulaty dotyczące inwestycji w różnym zresztą zakresie — budownictwa mieszkaniowego — ok. dwudziestu paru procent. Postulowano w tym zakresie m.in. zwiększyć efekty budownictwa mieszkaniowego lub wręcz domagano się rozwiązania problemów mieszkaniowych, zwiększyć nakłady na remonty, zwiększyć dostawy materiałów dla budownictwa indywidualnego. Najwięcej postulatów zgłaszano w sferze gospodarki komunalnej, domagając się m.in. budowy i rozbudowy sieci i urządzeń inżynieryjnych oraz zwiększenia remontów, budowy dróg i ulic, zagospodarowania odpadów, oczyszczania ścieków.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#PoselMieczyslawSzostek">Na trzecim miejscu znalazły się postulaty i problemy związane z rozwojem ochrony zdrowia. Spośród 60 postulatów adresowanych do władz wojewódzkich, wiele dotyczyło potrzeb budowy obiektów służby zdrowia i opieki społecznej, jak budowa szpitali, przychodni, pawilonów łóżkowych, a także przebudowy lub modernizacji istniejących placówek służby zdrowia. W następnej kolejności znalazły się problemy dotyczące komunikacji, oświaty, handlu, ochrony środowiska i inne.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#PoselMieczyslawSzostek">Podczas analizy wniosków stwierdzono, że problemy wynikające ze społecznej debaty — najpierw w kampanii wyborczej do rad narodowych, a ostatnio przed wyborami do Sejmu — częściowo się pokrywają. Występuje także zbieżność społecznego odczucia hierarchii potrzeb z ocenami i ekspertyzami fachowców. Utwierdza to władze stołeczne w przekonaniu o słuszności generalnie przyjętych założeń rozwoju Warszawy i regionu, w tym zwłaszcza o społecznej akceptacji programu kadencyjnego Stołecznej Rady Narodowej na lata 1984—1988.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#PoselMieczyslawSzostek">Mówiąc o stolicy, czuję się nieco zażenowany, gdyż są to sprawy raczej regionalne i nie dotyczą całego kraju. Tym niemniej sądzę, że sprawy Warszawy nikomu w Polsce nie mogą być i chyba nie są obojętne. Stolica służy całemu narodowi. Jakość tej służby, funkcje stolicy należą do czynników określających często kondycję całego kraju. Teza ta legła u podstaw decyzji rządowych, zmierzających do zapewnienia warunków dalszego rozwoju województwa stołecznego. W tym celu Prezydium Rządu na swoim wyjazdowym posiedzeniu w stołecznym ratuszu we wrześniu 1984 r. przyjęło postanowienie. W postanowieniu tym zawarte zostały konkretne kierunki rozwoju stolicy, w wielu przypadkach takie same, o jakie postulowali mieszkańcy Warszawy oraz podstołecznych miast i wsi w czasie kampanii wyborczej do Sejmu. Taka zbieżność społecznych oczekiwań z przyjętym programem działania wydatnie zwiększa możliwość realizacji wyborczych wniosków i postulatów. W województwie stołecznym zrealizowano bądź jest w trakcie realizacji ok. 540 wniosków, a więc prawie 60% spośród ogółu zgłoszonych.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#PoselMieczyslawSzostek">Oto kilka przykładów: wnioski z dziedziny gospodarki komunalnej zostały opracowane i wdrożone do realizacji, m.in. postulowany tak często kompleksowy program wymiany sieci cieplnej; podjęto budowę kładek dla pieszych nad ulicami; przygotowana jest budowa gazociągu dla Józefowa. Z dziedziny oświaty i wychowania — zwiększono liczbę miejsc w przedszkolach, skrócono termin modernizacji ogrzewania budynków szkolnych. Z dziedziny ochrony zdrowotnej — zwiększono często postulowaną obsadę lekarską w wielu placówkach służby zdrowia; zorganizowano nową filię pogotowia ratunkowego w Sulejówku. Przykłady te można by mnożyć.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#PoselMieczyslawSzostek">W tym roku, zgodnie z uchwałą Stołecznej Rady Narodowej o planie społeczno-gospodarczym, przewidujemy zrealizowanie dalszych 90 postulatów, z czego 50 o charakterze inwestycyjnym. Duża grupa postulatów zatwierdzona zostanie do realizacji w ramach konsultowanego obecnie planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#PoselMieczyslawSzostek">Już dziś jednak wiadomo, że pewna liczba postulatów nie będzie mogła być zrealizowana. Trzeba będzie je przesunąć na lata po 1990 r. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to stwierdzenie niepopularne i nie może być formułowane bez bardzo głębokiej uprzedniej analizy naszych możliwości w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#PoselMieczyslawSzostek">Trzeba jednak wyraźnie wykazać realistyczne podejście do konstruowania programów i harmonogramów realizacji postulatów. Nie chcielibyśmy składać obietnic nierealnych, bezkrytycznie przyjmować wszystkie postulaty, nie licząc się z możliwościami ich realizacji. Chciałbym jednocześnie bardzo wyraźnie podkreślić, że program realizacji wniosków i postulatów będzie przez nas okresowo kontrolowany, a pierwsza ich analiza będzie dokonana na sesji naszej rady w maju bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#PoselMieczyslawSzostek">Warszawski Zespół Poselski oraz władze stolicy przyjęły zasadę, że harmonogramy realizacji wniosków i postulatów wyborców będą uwzględniane podczas uchwalania przez Stołeczną Radę Narodową rocznych i wieloletnich planów społeczno-gospodarczych. Oznacza to, że nasze plany będą bilansowane w zależności od posiadanych możliwości, sił i środków. Staną się w ten sposób bardziej realne. Analogicznie sprawozdania z realizacji tych wniosków stanowią integralną część naszych planów pracy.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#PoselMieczyslawSzostek">Rada Narodowa m.st. Warszawy jako organ przedstawicielski zapewni pełną kontrolę w omawianej kwestii. Umacniana jest jednocześnie kontrola ze strony wnioskodawców i mieszkańców — w ramach społecznych konsultacji projektów planów, szczególnie na lata 1986— 1990. Plan ten jest aktualnie w trakcie przyjmowania przez radę narodową.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#PoselMieczyslawSzostek">Realizacja nowych wniosków zwłaszcza inwestycyjnych, zależeć będzie od nakładów, jakimi stolica dysponować będzie w bieżącym pięcioleciu, a więc w zależności od realizacji ustaleń zawartych w postanowieniu Prezydium Rządu z 1984 r. Nakłady te warunkują wielkość inwestycji komunalnych, szczególnie budownictwa mieszkaniowego i remontów użytkowanej substancji.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#PoselMieczyslawSzostek">Podczas analizy wniosków i postulatów musimy pamiętać o tym, że wiele z nich może być zrealizowanych przez lepsze wykorzystanie obecnych możliwości, przez ujawnianie i spożytkowanie rezerw tkwiących w poprawie gospodarowania, wydajności i jakości pracy, w usprawnieniach organizacyjnych. Pomagają nam w tym inicjatywy społeczne, czynne zaangażowanie obywateli w działanie na rzecz wspólnego dobra. Uważamy, że słuszne wnioski i postulaty nieinwestycyjne muszą być wdrażane bez zwłoki. Taka zresztą obowiązuje praktyka w województwie stołecznym.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#PoselMieczyslawSzostek">Wysoki Sejmie! Obywatelska debata w toku kampanii wyborczej, ogarniająca cały kraj i wszystkie środowiska, debata, której efektem są rozpatrywane dziś wnioski i postulaty, skłania z pewnością do optymizmu. Widoczne zaangażowanie szerokich kręgów społecznych, pasja i wnikliwość wielu wypowiedzi, trafność licznych wniosków, świadczą o przełamaniu nastrojów niechlubnej bierności i apatii. Jest to niewątpliwie wymownym świadectwem moralnej odnowy, dużego ożywienia społecznego w najlepszym rozumieniu tego słowa. Tym bardziej cieszy, gdy zaangażowanie przejawia się w formach czynnych, gdy po czasie dyskusji, po wypracowaniu decyzji następuje czas konsekwentnego wcielania tych decyzji w życie. Z najwyższym uznaniem witamy te wszystkie wnioski i postulaty, których realizację podjęła sama społeczność naszych miast i wsi. W województwie stołecznym mamy także pewien dorobek i w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#PoselMieczyslawSzostek">Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie uda nam się jeszcze bardziej zaktywizować komitety osiedlowe i samorządy mieszkańców. W większej aktywności, w szerszym udziale naszych mieszkańców w czynach społecznych widzimy rękojmię realizacji postulatów dla pomyślnego rozwoju stołecznego regionu, a także całego kraju. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#Marszalek">————————————</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#Marszalek">Obecnie zarządzam przerwę w obradach do godziny 14.30.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 10 do godz. 14 min. 35)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WicemarszalekMieczyslawRakowski">————————————————————————</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WicemarszalekMieczyslawRakowski">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#WicemarszalekMieczyslawRakowski">Kontynuujemy dyskusję nad informacją o wnioskach i postulatach zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji oraz o sposobie ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#WicemarszalekMieczyslawRakowski">Głos ma poseł Alfred Wawrzyniak.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselAlfredWawrzyniak">——————————————————</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Podejmując dziś problematykę wniosków i postulatów zgłaszanych w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu, tworzymy nowy fakt polityczny o istotnym znaczeniu dla poszerzania procesu demokratyzacji życia społeczno-politycznego. Fakt polityczny, który może stać się kolejnym elementem rozwoju socjalistycznej demokracji, dopełniając czy też ukonkretniając uczestnictwo obywateli w poszerzaniu społecznej bazy rządzenia. Stanowi to realizację konstytucyjnej zasady o bezpośrednim współuczestnictwie w rządzeniu państwem, a także nawiązuje do projektu programu na X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, mówiącego m.in. o wzroście roli demokracji bezpośredniej. Może mieć także istotne polityczne znaczenie w budowaniu społecznego zaufania do treści programowych zawartych w Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, która stanowi dwustronne zobowiązanie i dla kierownictwa życia społeczno-politycznego, i dla obywateli, którzy aktem wyborczym potwierdzili ich słuszność. Istotne jest obecnie, aby ten kredyt zaufania dla propozycji kierunków rozwoju Polski Ludowej znajdował stałe potwierdzenie w konkretnych zamierzeniach praktycznych, dokumentujących zgodność woli z czynami. Takie jest powszechne oczekiwanie. W związku z tym Deklaracja Wyborcza PRON zobowiązuje do wysokiej współodpowiedzialności organy przedstawicielskie, Sejm i rady narodowe oraz Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego za realizację treści polityczno-programowych w niej zawartych, także za przewidywanie i kreślenie perspektywicznych oraz rozwiązywanie bieżących potrzeb społecznych, wyrażanych m.in. we wnioskach i postulatach zgłaszanych w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu i wcześniej — do rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Współdziałanie Sejmu, rad narodowych, a także Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego dotyczy tej samej materii rzeczywistości społeczno-politycznej i gospodarczej, lecz problemy z niej wynikające rozwiązują jednak w sposób różny co do zakresu kompetencji merytorycznych, terytorialnych, jak i różnych punktów widzenia.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Współdziałanie między Sejmem i radami narodowymi powinno przyczyniać się do poszerzania kompetencji, pogłębienia rozumienia istoty problemów wymagających rozwiązania, optymalizacji w wyborze kierunków rozwoju, hierarchizowaniu zadań, a także pełnego rozumienia społecznych oczekiwań i opinii oraz możliwości wpływania na jej kształtowanie w celu pozyskania aprobaty dla dokonanych już wyborów i działań.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Bezsporne jest, że wzrost gospodarczy musi służyć postępowi społecznemu, czego materialnym wyrazem jest podnoszenie poziomu i jakości zaspokajania szeroko rozumianych potrzeb społecznych. Ważne jest, aby obywatel, każdy członek społeczeństwa był aktywnym podmiotem, a nie przedmiotem w procesach ekonomicznych i społecznych, by zachowywał zdolność i posiadał warunki do własnej inicjatywy. Trzeba stale zapewniać możliwości włączania opinii społecznej i wybieralnych ogniw przedstawicielskich nie tylko w ustalanie podstawowych kierunków działalności społeczno-gospodarczej, ale również w ich konkretyzację oraz możliwości składania przez obywateli konkretnych propozycji, postulatów i wniosków.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z tego punktu widzenia problematyka wniosków i postulatów to nie tylko zagadnienie załatwiania określonej sprawy, choć przecież efekt końcowy jest istotny, ale trzeba ją widzieć jako swoistą instytucję wzbogacającą formy socjalistycznej demokracji, a także jako stały proces. Swoistą instytucję w tym rozumieniu, że potrzebne są pewne stałe mechanizmy, w tym mechanizm kontroli, oraz prawidłowe ustawienie relacji porządkujące problematykę w pewnym ciągu: obywatel — wyborca, wniosek — postulat, konsultacja, decyzja, wyjaśnienie — informacja. Jednak siłą sprawczą dynamicznego a nie pasywnego funkcjonowania tej — „instytucji” nie może być formalno-biurokratyczna struktura, lecz stała wola politycznego działania w tym kierunku, wynikająca z przywiązywania zasadniczego znaczenia do poszerzania postaw świadomego współuczestnictwa obywateli w procesach społecznych i gospodarczych. Jest to proces w tym rozumieniu, że instytucja wniosków i postulatów stać się może jednym ze stałych stymulatorów społeczno-politycznej i ekonomicznej edukacji, obywatelskiego myślenia, wzrostu poczucia współodpowiedzialności i woli współdziałania, również kultury politycznej, pod jednym wszakże warunkiem, że problematyka postulatów i wniosków będzie stałą kanwą obywatelskiej debaty w sprawach publicznych, w konstruowaniu planów wieloletnich i rocznych, w synchronizowaniu społecznych potrzeb, dążeń i możliwości przy udziale posłów, radnych, działaczy Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, a także współudziale środków masowego przekazu.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przesłanki i argumenty, jakie zadecydowały o wyborze określonego kierunku programowania, o określonych decyzjach istotnie znaczących dla życia społecznego, o uwzględnieniu — bądź nie — określonego postulatu, muszą docierać do świadomości społecznej, jeżeli chcemy uzyskać społeczne zrozumienie i akceptację dokonanego wyboru i podjętej decyzji i pobudzić wolę współdziałania w procesie realizacyjnym.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Analiza materiałów zawierających rejestr wniosków i postulatów zgłoszonych przez społeczeństwo w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu nasuwa szereg refleksji o charakterze formalnym, ale w ogólnym obrazie problemów mających również znaczenie merytoryczne.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przyjęcie słusznej zasady zapisywania wszystkich wniosków w ich pierwotnym brzmieniu czyni zadość demokratycznym uprawnieniom wyborców. Jednak, otrzymany w ten sposób spis ma wiele mankamentów utrudniających w istotny sposób możliwość podjęcia efektywnych działań nad realizacją zgłoszonych wniosków i postulatów, a także kontrolę ich wykonania.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podstawową wadą omawianego dokumentu jest jego nadmierna obszerność wynikająca z częstego, w wielu przypadkach wielokrotnego powtarzania się identycznych postulatów bądź występowania sytuacji, kiedy wnioski i postulaty o charakterze ogólnym implikują szereg uwag i propozycji rozwiązań szczegółowych.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wydaje się, iż z korzyścią dla możliwości efektywnego wykorzystania wszystkich wniosków przez ich adresatów, w tym również przez Wysoką Izbę, byłoby dokonanie syntezy i dalszego pogrupowania zarejestrowanych postulatów. Temu samemu celowi powinno służyć zobiektywizowanie niektórych zgłoszonych wniosków. Zdarza się bowiem, że w omawianym rejestrze sąsiadują ze sobą propozycje wzajemnie przeciwstawne. Istnieją również sytuacje, kiedy zgłoszony — jak należy przypuszczać w dobrej wierze i przy akceptacji danego środowiska — wniosek wzbudza w innej społeczności lokalnej zdecydowany sprzeciw.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jako poseł z Ziemi Wielkopolskiej muszę posłużyć się w tym przypadku bardzo znamiennym przykładem. Wśród postulatów adresowanych do Komisji Górnictwa i Energetyki figuruje wniosek zgłoszony w woj. piotrkowskim, dotyczący podjęcia działań na rzecz wydobycia węgla w tzw. Rowie Poznańskim. Znając przebieg dyskusji przedwyborczych w naszym regionie, a także uchwałę Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu w omawianej sprawie, mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że już samo zgłoszenie tak brzmiącego wniosku budzi niepokój nie tylko społeczności wielkopolskiej, ale także wszystkich, którym nieobojętna jest możliwość spowodowania istotnego zagrożenia ekologicznego w tym najbardziej rolniczo wydajnym regionie kraju.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Innym zabiegiem zwiększającym użyteczność rejestru wniosków i postulatów przedwyborczych jako instrumentu programowania prac Wysokiej Izby jest konieczność jego urealnienia. W tym celu należałoby dokonać w ramach wyodrębnionych grup problemowych wtórnego podziału na wnioski i postulaty o charakterze organizacyjno-legislacyjnym oraz inwestycyjnym. Wśród tej ostatniej grupy konieczne jest dokonanie precyzyjnego wyboru wniosków i postulatów, które mogą być zrealizowane w oparciu o dostępne środki inwestycyjne, tych których realizacja wymaga zaangażowania sił społecznych oraz wreszcie tych, których z uwagi na stan gospodarki obecnie uwzględniać nie można.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Analiza omawianego rejestru postulatów wyborczych nasuwa jeszcze jedną uwagę. Trudno przyjąć za przewodnią tezę, że wszystkie ze zgłoszonych i zarejestrowanych wniosków i postulatów są słuszne, a jedynie dostępność środków i czas warunkują możliwość ich zrealizowania. Trzeba otwarcie stwierdzić, że wśród tysięcy słusznych znajdują się również wnioski budzące wątpliwości o charakterze merytorycznym. Poważnym i odpowiedzialnym zadaniem jest wyselekcjonowanie po szczegółowej analizie tej grupy wniosków oraz bezwzględne dostarczenie ich autorom wyczerpujących uzasadnień. Takie postępowanie w żadnym stopniu nie obniża rangi dyskusji przedwyborczej, przeciwnie, czyni ją odpowiedzialną, a jej uczestników traktuje w sposób podmiotowy. Podkreślił to zresztą w swym przemówieniu Minister Janiszewski.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Oczywiste jest, że rozwój gospodarki polskiej zależny jest zarówno od bodźców ekonomicznych, jak i moralno-politycznych. Społeczeństwo bez ideowo-politycznego zaangażowania oraz bez motywacji wyższego rzędu, światopoglądowych, patriotycznych nie wykona zadań, które wymagają wzmożonej inicjatywy i twórczości, a często ofiarności i wyrzeczeń. Wiele przykładów takich postaw znajdujemy na kartach naszej historii. Również dziś są one potencjalnie w nas obecne — chrześcijańskie wartości etyczno-moralne, stała tęsknota za realizacją idei sprawiedliwości społecznej, zawartej w celach socjalistycznego rozwoju, a także obywatelskie myślenie kategoriami państwa.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyrazem najwyższego zainteresowania problematyką podnoszenia poziomu moralności społecznej jest inicjatywa Przewodniczącego Rady Państwa, generała Wojciecha Jaruzelskiego zmierzająca do poszerzenia kręgu społecznego myślenia kategoriami wartości, a nie tylko rzeczy. Kiedy więc dokonujemy rejestru wniosków i postulatów zgłaszanych w kampanii wyborczej, pamiętajmy i o tych, które ujawniły zatroskanie o stan i poziom moralności społecznej. Sądząc z dokonanego rejestru pozostały pozornie bez adresata. Adresatami jesteśmy my sami, Polacy, każdy z nas indywidualnie jako uczestnik życia rodzinnego i szerzej — społecznego, narodowego, ale także jako współorganizator, choć w różnym zakresie, życia zbiorowego — w rodzinie, w zakładzie pracy czy też w innych instytucjach życia publicznego. Również na Wysokim Sejmie jako najwyższym przedstawicielstwie narodu spoczywa istotne zadanie w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Realizacja niezbędnych reform, stały proces doskonalenia funkcjonowania struktur życia państwowego i społecznego, stanowienie prawa i zapewnienie jego funkcjonowania w wymiarze indywidualnym, jak i społecznym, na wszystkich szczeblach i rodzajach zarządzania samo przez się nie tworzy jeszcze postaw moralnych, ale istotnie wpływa na warunki sprzyjające ich kształtowaniu.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Posłowie Koła Poselskiego — „Pax” oraz członkowie naszego ruchu, działacze rad narodowych oraz Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego wezmą aktywny udział w szeroko rozumianym procesie społecznego dialogu, kształtowania postaw współdziałania i współodpowiedzialności również wokół problematyki wniosków i postulatów. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Zofia Bartosiewicz.</u>
<u xml:id="u-16.21" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Zofia Bartosiewicz:</u>
<u xml:id="u-16.22" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Miarą zaangażowania społeczeństwa jest jego aktywność przejawiająca się w czynnym udziale w sprawowaniu władzy. Tylko utożsamianie się, a więc wzięcie na siebie współodpowiedzialności za sprawy państwa, stwarza czynne postawy, dające w efekcie nie tylko społeczne poparcie, ale klimat współtworzenia. Bezpośrednim wyrazem tak rozumianej społecznej aktywności jest — w moim przekonaniu — formułowanie opinii, wniosków czy postulatów. Trwałość zjawiska, a więc i trwałość społecznej aktywności zależy od sposobu realizacji zgłoszonych wniosków, a zasadniczo będzie wynikiem współudziału społecznego w ich realizacji. W efekcie jest to więc element szeroko rozumianego praktycznego wdrażania zasady ludowładztwa w jej społecznym odbiorze. Stąd tak wielka ranga sprawy, stąd też i tak wielka ranga przykładana do sposobu realizacji wniosków i postulatów przez władze polityczne i administracyjne województwa. Stąd też bieżące śledzenie sposobu realizacji przez Wojewódzki Zespół Poselski oraz Radę Wojewódzką Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-16.23" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W kampaniach wyborczych w woj. skierniewickim zgłoszono ogółem 462 opinie, wnioski i postulaty, w tym 248 w kampanii wyborczej do Sejmu. Dotyczyły one:</u>
<u xml:id="u-16.24" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— gospodarki komunalnej i mieszkaniowej — 70, — oświaty i wychowania — 67, — rolnictwa, gospodarki żywnościowej i leśnictwa — 109, — komunikacji, transportu i łączności — 52, — zdrowia i opieki społecznej — 48, — handlu — 34, — kultury i sztuki — 7, — ochrony środowiska, gospodarki wodnej — 16, Pozostałe dotyczą innych dziedzin. Zgłoszone wnioski i postulaty mają różny ciężar gatunkowy. Analiza ich struktury wskazuje jednak, na dziedziny występujących w województwie problemów wymagających zmian czy też istniejącą potrzebę podjęcia szybkich działań. Przykładem takiej dziedziny są występujące praktycznie we wszystkich miastach, a szczególnie silnie w Żyrardowie, Sochaczewie, Skierniewicach problemy związane z remontami budynków mieszkalnych. Swoiste zagadnienie stanowi Łowicz z jego zabytkową architekturą. Przyjmowane w województwie kierunki działania, niewątpliwie bardzo słuszne, zmierzają do zwiększenia możliwości wykonawstwa przez tworzenie mocy przerobowych w zakładach remontowo-budowlanych, państwowych przedsiębiorstw gospodarki komunalnej i mieszkaniowej bądź też przez powoływanie miejskich przedsiębiorstw remontowo-budowlanych. Skuteczność tych działań zależeć będzie jednak od stworzonych możliwości finansowych, a także materiałowo-sprzętowych.</u>
<u xml:id="u-16.25" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Niedostrzeganie problemu dekapitalizacji zasobów mieszkaniowych musi spowodować wzrost presji społecznej na dynamizowanie budownictwa mieszkaniowego. Przekonują mnie o tym dyżury poselskie. Konieczność działań na szczeblu centralnym jest moim zdaniem oczywista.</u>
<u xml:id="u-16.26" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podobne uwagi nasuwa analiza realizacji wniosków z zakresu zdrowia i opieki społecznej. Możemy tu właściwie mówić o szerokim froncie działań w województwie, o różnorodności sposobów realizacji. Powstają obiekty wznoszone przy udziale czynu społecznego, buduje się oddział szpitala w Brzezinach, realizowany siłami budowlanymi służby zdrowia. W stadium realizacji weszła budowa nowego szpitala w Sochaczewie. Doświadczenia z wznoszenia tych obiektów uczą nas, iż można i należy wykorzystywać społeczny trud i pracę w realizacji obiektów małych, np. przychodnie, wiejskie ośrodki zdrowia. Jest możliwa ciężka i trudna praca własnych grup budowlanych, wznoszących obiekty bardziej złożone. Można wykonywać określone prace czynem społecznym w obiektach złożonych dużych, o znacznym stopniu trudności. Ale nie jest jednak możliwa realizacja tych ostatnich bez specjalistycznych przedsiębiorstw budowlanych. Właściwa organizacja tych prac powinna zapewnić efektywność środków inwestycyjnych, szczególnie ważną w dobie niedostatków zarówno środków materiałowych, jak i inwestycyjnych. Rozwiązania systemowe zapewnią budowę określonych obiektów służby zdrowia, co jest szczególnie istotne, jeżeli patrzymy z pozycji województwa, właściwie nie posiadającego specjalistycznych przedsiębiorstw budowlanych. Wydaje mi się to niezbędne, jeżeli zakładamy politykę niwelowania zróżnicowań w podstawowych elementach infrastruktury społecznej i technicznej.</u>
<u xml:id="u-16.27" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Szereg wniosków i postulatów już zrealizowano. W stosunku do innych określono tryb postępowania. Zdaję sobie sprawę, że ich pełna realizacja dziś wymagałaby kwoty niemożliwej do uzyskania. Spotkania z wyborcami wykazują, iż zarówno realizacja, jak też określenie kolejności realizacji dokonane przez organy administracji państwowej spotyka się z uznaniem i akceptacją mieszkańców województwa. Procentuje tu rzeczowość.</u>
<u xml:id="u-16.28" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W swym wystąpieniu, omawiając właściwie dwie grupy wniosków, a myślę, iż występujące tu prawidłowości można rozszerzyć na inne grupy, pragnę zwrócić uwagę na fakty, iż właściwa i prawidłowa realizacja zgłoszonych wniosków i postulatów w niektórych grupach zagadnień przekracza w sposób ewidentny możliwości terenowych organów władzy i administracji państwowej. Rozwiązywaniu spraw dotyczących budownictwa, remontów, obok posunięć organizacyjnych, musi towarzyszyć zapewnienie środków finansowych, a także materiałowo-technicznych.</u>
<u xml:id="u-16.29" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę podkreślić niebezpieczeństwo tkwiące w zderzeniu w świadomości społeczeństwa — oceny szybko wznoszonego siłami społecznymi ośrodka zdrowia z oceną realizacji inwestycji budowy szpitala, gdzie właściwie zleceniodawca występuje w roli ubogiego i pokornego petenta wykonawcy.</u>
<u xml:id="u-16.30" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uważam za bardzo istotne określenie zabezpieczenia potencjału przedsiębiorstw budowlanych dla zapewnienia realizacji infrastruktury społecznej. Rozwiązanie tego typu spraw to droga do trafnie określonego w stanowisku Komitetu Wykonawczego Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego rugowania niskiej efektywności w gospodarce, do lepszego spożytkowania majątku narodowego, talentów, pracy i ofiarności Polaków. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.32" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.33" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę o zabranie głosu posła Marię Moskal.</u>
<u xml:id="u-16.34" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Maria Moskal:</u>
<u xml:id="u-16.35" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Niezwykle istotną częścią kampanii wyborczej do Sejmu było przyjęcie do realizacji wniosków i postulatów wyborców. Sposób podejścia, a głównie skuteczność działań poselskich, administracji państwowej i gospodarczej na wszystkich szczeblach w zakresie skuteczności rozwiązywania złożonych problemów, to istotny czynnik uwiarygodnienia władzy, zdobywania coraz większego zaufania i autorytetu. Posłowie do tego tematu przywiązują wielką wagę. Obdarzono nas dużym zaufaniem i nadzieją, o czym świadczy udział wyborców w spotkaniach przedwyborczych oraz obecnie w spotkaniach poselskich, a głównie szczerość wypowiedzi i powierzanie nam swoich trosk i problemów.</u>
<u xml:id="u-16.36" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W kampanii wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zgłoszono w woj. opolskim, które reprezentuję w Sejmie, 946 wniosków — 450 o charakterze lokalnym i 446 adresowanych do władz wojewódzkich i centralnych. Stopień szczegółowości tych wniosków jest bardzo zróżnicowany — od konkretnych, których adresata można ustalić i rozliczyć się z nim, do bardzo ogólnych, których zbiór stanowi grupy nie rozwiązanych problemów w zakresie życia społeczno-gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-16.37" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po zakończeniu kampanii wyborczej do Sejmu, pod kierownictwem Rady Wojewódzkiej PRON, powołano zespół kompetentnych osób, którego zadaniem było określić sposoby realizacji zgłoszonych wniosków i wyznaczyć właściwych realizatorów. Realizacja wniosków znajdujących się w kompetencji władz administracyjnych województwa i jednostek stopnia podstawowego jest oceniana na bieżąco. Szereg z nich załatwiono już w toku kampanii wyborczej do Sejmu. Ale przewlekła realizacja dużej ich części wynikała z bezduszności czy formalnego podejścia przez urzędników administracji do zgłoszonych uprzednio problemów. Znaczna część zgłoszonych wniosków znalazła się w uchwalonym planie województwa na rok 1986, część jest realizowana w podejmowanych czynach społecznych, część także ujęta zostanie w planie społeczno-gospodarczym na lata 1986—1990.</u>
<u xml:id="u-16.38" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Większe trudności występują w realizacji wniosków, których adresatem są jednostki nie podporządkowane wojewodzie. Są także pewne trudności w rozliczaniu samodzielnych jednostek czy organizacji gospodarczych działających w ramach reformy gospodarczej. Zwłaszcza, że obok całego szeregu ustaw i innych rozwiązań prawnych ostatnich lat, regulujących zasady funkcjonowania przedsiębiorstw, organizacji gospodarczych, spółdzielczych w sprawie przyjmowania, ewidencji oraz realizacji postulatów i wniosków wyborców nadal obowiązuje zarządzenie nr 10 Prezesa Rady Ministrów z dnia 2 lutego 1976 r., które nie jest dostosowane do aktualnych potrzeb, sytuacji społecznej i ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-16.39" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Według mojej oceny trudno do końca ustalić, kto — zgodnie z wyżej wymienionym zarządzeniem — powinien zajmować się ewidencją i rozliczaniem przyjmowanych wniosków i postulatów. Proponuję zmianę zarządzenia, dostosowanie go do aktualnych potrzeb, z uwzględnieniem rozwiązań prawnych, funkcjonujących w ramach reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-16.40" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Szereg wniosków zgłaszanych przez wyborców województwa opolskiego dotyczyło zagadnień, w realizacji których potrzebna jest nam pomoc władz centralnych. Mam tu na uwadze takie problemy, jak:</u>
<u xml:id="u-16.41" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— szybsza realizacja budowy nowego szpitala wojewódzkiego, zwiększenie środków finansowych na realizację tej inwestycji, — przyspieszenie tempa telefonizacji województwa — liczba abonentów telefonicznych na 100 mieszkańców wynosi 4,51, daje to 32 pozycję w kraju wśród województw, — ujęcie w planie 5-letnim budowy obwodnic drogowych miast: Kędzierzyna-Koźla, Kluczborka, a głównie zatłoczonego w godzinach szczytu — Opola.</u>
<u xml:id="u-16.42" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W przyjętych w toku dyskusji przedwyborczej do Sejmu wnioskach można wyróżnić 26 grup problemów, które najczęściej były poruszane, a które wymagają stopniowego, sukcesywnego rozwiązania. Chcę zwrócić uwagę na kilka z nich.</u>
<u xml:id="u-16.43" who="#PoselAlfredWawrzyniak">1. W dyskusji oraz przyjętych wnioskach bardzo często wskazywano na problemy konsekwentnej realizacji uchwalonych przez Sejm ustaw i innych aktów prawnych, szerszej konsultacji projektów ustaw, przyspieszenia wydawania przepisów wykonawczych. Zobowiązano nas, aby w Sejmie IX kadencji więcej uwagi poświęcić kontroli i ocenie wdrażania już przyjętych rozwiązań prawnych.</u>
<u xml:id="u-16.44" who="#PoselAlfredWawrzyniak">2. Troska o weteranów pracy, ludzi zasłużonych w pracy dla Polski Ludowej — to temat, który podkreślany był niemal na każdym spotkaniu. Chodziło o ostateczną likwidację starego portfela rent i emerytur. Problem ten, jak wiadomo, częściowo rozwiązuje uchwalona przez Sejm ustawa, a także zapowiadane dalsze działania.</u>
<u xml:id="u-16.45" who="#PoselAlfredWawrzyniak">3. Wiele uwagi we wnioskach i dyskusji poświęcono problemom rolnictwa, w tym głównie: zwiększeniu nakładów na melioracje i możliwości wykonawcze, podniesieniu opłacalności produkcji rolnej, właściwej relacji cen produktów rolnych i środków do produkcji, lepszemu zaopatrzeniu w części zamienne, rozwojowi przemysłu rolno-przetwórczego. W tym zakresie podkreślano, że w rolnictwie, obok wzrostu produkcji, ważnym i podstawowym problemem jest przetwórstwo i przechowalnictwo.</u>
<u xml:id="u-16.46" who="#PoselAlfredWawrzyniak">4. Tematem w ostatnim okresie coraz częściej poruszanym jest sprawa ochrony środowiska. Dobrze, że w tym zakresie tworzy się atmosfera społecznego nacisku. Temat ten był poruszany na większości spotkań. Zwracano nam uwagę na nielokalizowanie nowych zakładów przemysłowych w okolicach Kędzierzyna-Koźla i Zdzieszowic, skuteczne egzekwowanie kar za zanieczyszczanie środowiska, zwiększenie nakładów na jego ochronę w inwestycjach realizowanych centralnie.</u>
<u xml:id="u-16.47" who="#PoselAlfredWawrzyniak">5. W oświacie główne problemy, które były poruszane to m.in.:</u>
<u xml:id="u-16.48" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— likwidowanie dysproporcji w dostępie do oświaty między młodzieżą wsi i miast, — zapewnienie kwalifikowanej kadry nauczycieli, szczególnie dla wsi, — pełne zaopatrzenie w podręczniki szkolne i ich jakość, — zwiększenie środków finansowych na oświatę, w tym głównie na nowe pomoce szkolne, modernizację i remonty szkół, budowę nowych szkół i przedszkoli, — podniesienie rangi zawodu nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-16.49" who="#PoselAlfredWawrzyniak">6. Dużą uwagę w toku kampanii wyborczej zwracano na problemy budownictwa mieszkaniowego, w tym przeznaczenia większych środków i potencjału wykonawczego na remont starej substancji mieszkaniowej, zwiększenie kredytów i materiałów na indywidualne budownictwo mieszkaniowe, rozwinięcie w szerszym zakresie młodzieżowego budownictwa patronackiego.</u>
<u xml:id="u-16.50" who="#PoselAlfredWawrzyniak">7. Po wielkiej powodzi, która nawiedziła województwo opolskie latem ubiegłego roku, z dużym naciskiem domagano się zabezpieczenia przeciwpowodziowego, w tym głównie rozpoczęcia budowy zbiornika wodnego na Odrze w okolicach Raciborza.</u>
<u xml:id="u-16.51" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Problemów jest jeszcze wiele. Zwróciłam uwagę na niektóre z nich. Dużym osiągnięciem wielu spotkań przedwyborczych i aktualnie poselskich jest to, że ludzie powierzają nam swoje troski i problemy. W swojej działalności poselskiej obok zgłaszanych spraw nie możemy przechodzić obojętnie. W dyskusjach i zgłaszanych wnioskach dominują uciążliwości dnia codziennego, problemy swojego środowiska — bo z tych pozornie małych spraw składa się życie, one mają wpływ na samopoczucie, jak również na atmosferę społeczną. Troska o to, aby problemy nie nawarstwiały się, nie były rozwiązywane tylko z okazji kolejnych wyborów — jest naszym zadaniem w codziennej działalności poselskiej.</u>
<u xml:id="u-16.52" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Za realizację i odpowiednie podejście do zgłoszonych wniosków odpowiadamy wszyscy — od władzy terenowej najniższego szczebla, do władz centralnych. Atmosfery wyborów, kapitału zaufania nie możemy marnować takimi działaniami, jak w wypadku zaopatrzenia w węgiel w czasie minionej zimy.</u>
<u xml:id="u-16.53" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie wszystkie sprawy i problemy ujęte we wnioskach można w najbliższych latach zrealizować. Zarówno o tych sprawach, jak i pozytywnie załatwionych, musimy informować swoich wyborców. Jesteśmy świadomi tego, że wiarygodność mandatu poselskiego uzasadniać musimy bezustannym czuwaniem nad realizacją zgłoszonych przez wyborców postulatów i wniosków. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.54" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.55" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.56" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Jan Błachnio.</u>
<u xml:id="u-16.57" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Jan Błachnio:</u>
<u xml:id="u-16.58" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W okresie od dnia 15 sierpnia do dnia wyborów, podczas około 6,5 tys. spotkań kandydatów na posłów z wyborcami, zostało w skali całego kraju zgłoszonych ok. 40 tys. opinii, wniosków i postulatów. Problemy poruszane przez wyborców dotyczyły zasadniczo spraw społeczno-gospodarczych widzianych w wymiarze terenowym. Zagadnienia o ogólnokrajowym wymiarze podejmowane były rzadziej i w większości przypadków ujmowano je przez pryzmat spraw lokalnych. Jednakże częstotliwość poruszania pewnych grup problemowych na terenie całej Polski nadaje im wymiar ogólnokrajowy. Dotyczą one z reguły spraw o dużym ciężarze gatunkowym, nieraz wymagają poważnych środków, a niekiedy nawet zmian w strukturze inwestycji. Decyzje wiążą się więc z priorytetami gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-16.59" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podobne dylematy, choć na skalę lokalną, zaistniały w niejednym wypadku także na szczeblu województw. Zilustruję to na przykładzie województwa bydgoskiego. W sikali całego województwa zakwalifikowanych zostało i przyjętych do realizacji ogółem 910 wniosków i postulatów, w tym — 302 o charakterze organizacyjno-administracyjnym i 608 o charakterze gospodarczo-inwestycyjnym; z tego przekazano terenowym organom administracji państwowej stopnia podstawowego i jednostkom podporządkowanym — 786, administracji stopnia wojewódzkiego — 124.</u>
<u xml:id="u-16.60" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Problemy omawiane przez wyborców mają w moim przekonaniu niezwykłe znaczenie dla porozumienia narodowego. Merytorycznie obejmują większość istotnych dla przyszłości naszego państwa zadań, a także kierunków polityki społeczno-gospodarczej, w tym także relacje między obywatelami a administracją państwową.</u>
<u xml:id="u-16.61" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jak wiemy, obywatele utożsamiają często administrację z władzą ludową. Dlatego tak ważna jest ta relacja, tak ważne jest właściwe spożytkowanie i zrealizowanie wszystkich bez wyjątku głosów naszych wyborców. Społeczeństwo obdarzyło nas swoim zaufaniem, wzięło udział w kampanii i w wyborach w nadziei, że nowo wybrany Sejm i posłowie poważnie, rzetelnie potraktują ten głos pełen troski o dobro i przyszłość kraju i narodu. Generalnie chodzi o to, aby obywatele byli podmiotem socjalistycznego państwa i jego działań. Pragnienie to opiera się na zasadach humanizmu socjalistycznego i podstawowych zasadach naszego ustroju. Służy to zarówno władzy, jak i obywatelom, a także służyć ma wiarygodności nas, reprezentantów najwyższego organu władzy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-16.62" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mamy wszyscy w pamięci przebieg i całą atmosferę spotkań przedwyborczych. Głęboko zakodowaliśmy sobie głosy wyborców. Dyskusję cechował w większości wypadków realizm w ocenie aktualnych możliwości kraju. Zauważalna jednak była nuta niewiary w możliwość szybkiego i skutecznego rozwiązywania problemów. Słyszało się czasem powątpiewania, artykułowano wyraźnie obawę, iż głos wyborcy-obywatela trafi w pustkę, że nie zostanie przekazany do realizacji, że pozostanie li tylko na papierach sprawozdań. U podłoża obaw w moim przekonaniu legły dwie przesłanki: trudna sytuacja ekonomiczna kraju oraz doświadczenia minionej przeszłości, kiedy to woluntarystycznie narzucane plany społeczno-gospodarczego rozwoju kraju czy województwa dalekie były od postulatów i wniosków społeczeństwa, kiedy to decydenci nie reagowali na głos społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-16.63" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zupełnie odmienny stosunek prezentujemy w dzisiejszej debacie poselskiej w toku oceny realizacji wniosków i postulatów.</u>
<u xml:id="u-16.64" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecna debata na forum Sejmu stanowi kolejny, jakże wymowny i liczący się fakt w zakresie realizacji idei porozumienia. Zapewne znajdzie pozytywny rezonans w społeczeństwie, pozyska nowych, aktywnych zwolenników procesu rozwoju społeczno-gospodarczego, przyczyni się do pogłębienia płaszczyzny współdziałania władz i obywateli. To co dziś czynimy na najwyższym forum poprzedzone zostało ocenami dokonanymi przez zespoły poselskie w skali województwa. Tak przynajmniej uczynił zespół w Bydgoszczy i myślę, iż nie jesteśmy w tym odosobnieni. Najważniejsze jednak jest i to, iż nie tylko dyskutujemy, oceniamy, bo to robiono i w przeszłości, ale że nasza dyskusja jest czynnikiem mobilizującym i pobudzającym proces realizacji. I tu posłużę się przykładem z bydgoskiego województwa. Według stanu na dzień 31 stycznia br. w jednostkach stopnia podstawowego zrealizowano już 293, a więc 37,4% postulatów i wniosków. Spora liczba wniosków o charakterze gospodarczo-inwestycyjnym zarówno na szczeblu wojewódzkim, jak i w jednostkach stopnia podstawowego, włączona już została do planu społeczno-gospodarczego na rok 1986. Pozostałe wnioski i postulaty w większości uwzględnione będą w planach społeczno-gospodarczych na lata 1986-1990.</u>
<u xml:id="u-16.65" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na podstawie tego co powiedziałem, dokonajmy pewnych konstatacji. No posiedzeniu sejmowej Komisji Skarg i Wniosków padło stwierdzenie: „Obserwujemy charakterystyczne zjawisko. Otóż przy zmniejszającej się stale liczbie skarg, rośnie liczba skarg kierowanych do Urzędu Stołecznego”. Podobne zjawisko było w województwie bydgoskim, gdzie w porównaniu do 1984 r. wpływ skarg i wniosków w roku ubiegłym do urzędów administracji państwowej i jednostek podporządkowanych na szczeblu gminy zmniejszył się o 51%. Z tego faktu wynika, iż liczba 40 tys. zgłoszonych w trakcie kampanii wniosków i postulatów jest świadectwem większego społecznego zaufania do władzy na wyższym szczeblu zarówno wojewódzkim, jak i centralnym, w tym do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Potwierdzeniem jest również fakt, iż do Sejmu w obecnej kadencji wpłynęło ponad 6 tys. skarg, wniosków, listów i innych pism. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-16.66" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z drugiej strony fakt tak znacznej procentowo realizacji wniosków i postulatów na szczeblu wojewódzkim i centralnym nie najlepiej świadczy o kadrze naszej administracji na szczeblu podstawowym. Ciągle ujawniają się na tym szczeblu trudności, zjawiska, o których nieco drastycznie pisze Maria Łopatkowa w — „Tygodniku Kulturalnym”: — „Niepowetowane szkody społeczne przynoszą błędy w polityce kadrowej przy obsadzaniu stanowisk na różnych szczeblach. Na czele urzędów i instytucji (...) są tacy, którzy zatroskani sprawami społecznymi, uginając się pod ciężarem funkcyjnej odpowiedzialności, harują od świtu do nocy dla swej gminy, województwa czy kraju. I są tacy, którzy znaleźli sposób na robienie kariery bez wysiłku. Wystarczy wiedzieć z kim pić (...) komu uścisnąć dłoń na początku, a komu na końcu, na kogo powołać się w przemówieniu, kogo ominąć, udając, że się go nie zna i stosować generalnie zasadę: górze mówić «tak» — dół załatwiać na «nie»”. To stwierdzenie potwierdza wysoka procentowo realizacja postulatów i wniosków z kampanii. Pytam — czy rzeczywiście trzeba aż kampanii wyborczej, aby zbudować zaplecze socjalne dla sklepu GS w gminie, albo wybudować wiatę na przystanku autobusowym we wsi, czy też skorygować godziny otwarcia placówek handlowych. Myślę, że nie. Większa wrażliwość na głos społeczeństwa na szczeblu podstawowej administracji i zarządzania w zupełności powinna rozwiązać te problemy.</u>
<u xml:id="u-16.67" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Inne zagadnienie — to kultura w urzędach, to kultura w sklepie, na ulicy, w zakładzie pracy. Ciągle spotykamy się z jej brakiem, odnosimy się do drugiego człowieka nie tak jak należy. Dla przykładu obserwuję takie zjawisko na przystanku autobusowym przy stacji kolejowej Bydgoszcz-Leśna: wjeżdżający ekspres na peron jest sygnałem do odjazdu autobusów MPK z przystanków. Kierowcy robią sobie zabawę, patrząc jak ludzie biegną do autobusu, by zabrawszy kilku pierwszych, zamknąć drzwi i odjechać. Krytyka prasowa nie na wiele się tu zdała. Podobne drobne sprawy i fakty można by mnożyć w nieskończoność.</u>
<u xml:id="u-16.68" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dlatego też nadszedł czas działania na rzecz zmiany moralności i jest pilna potrzeba ukształtowania społeczeństwa, w którym normy moralne będą przestrzegane. Odrodzenie moralne i walka z patologiami społecznymi, zapisane przez Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego na I Kongresie, a obecnie szerokim frontem realizowane przed X Zjazdem PZPR, w czym na miarę swych sił uczestniczy także Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne, które reprezentuję, są niezmiernie konieczne. Pole działania jest dla wszystkich, w tym także dla kościołów i wyznań. Działania w tym zakresie zostały odnotowane przez Episkopat, czego świadectwem są słowa zawarte w komunikacie z 212 Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski: — „Episkopat docenia wysiłki zarówno grup społecznych, jak i organizacji zmierzających do podniesienia poziomu moralnego społeczeństwa i pomnożenia dobrobytu kraju”.</u>
<u xml:id="u-16.69" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W tym miejscu pozwólcie, że zacytuję fragment przemyśleń prof. Jana Szczepańskiego zamieszczonych w tygodniku — „Polityka”, w których autor podaję, iż droga do odrodzenia moralnego wiedzie dwoma torami: — „Po pierwsze — powołane do tego instytucje powinny tworzyć warunki powodujące, że przestrzeganie norm moralnych stanie się zachowaniem sensownym i sprzyjającym realizacji życiowych członków tego społeczeństwa. Po drugie — członkowie tego społeczeństwa powinni nie nawracać innych przez wygłaszanie im kazań umoralniających, lecz rozpocząć pracę nad umoralnianiem własnego postępowania”.</u>
<u xml:id="u-16.70" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ostatnia refleksja: z zadowoleniem chciałbym odnotować, iż w ramach socjalistycznej odnowy władza liczy się i wychodzi naprzeciw opiniom i postulatom społeczeństwa. Wyrazem tego jest dzisiejsze posiedzenie Sejmu, a także przedtem odbyte spotkanie kierownictwa Rady Krajowej PRON z kierownictwem Rządu. Opinie i wnioski zostały przeanalizowane. Nawet te, na obecnym etapie, niemożliwe do realizacji, zostały rozważone i przedstawiono wnioskodawcom wyczerpujące wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-16.71" who="#PoselAlfredWawrzyniak">To zaś, co powiedziałem wyżej na przykładzie województwa bydgoskiego — iż tak znaczny procent wniosków został już zrealizowany, a pozostałe uwzględnione będą w planie obecnej pięciolatki świadczy:</u>
<u xml:id="u-16.72" who="#PoselAlfredWawrzyniak">po pierwsze — o poważnym traktowaniu głosów obywateli i wyborców, po drugie — o dobrej znajomości pragnień społeczeństwa w ośrodkach decyzyjnych władzy, po trzecie — o zbieżności odczuć społeczeństwa i zamierzeń władzy.</u>
<u xml:id="u-16.73" who="#PoselAlfredWawrzyniak">To jest nader ważka zdobycz lat osiemdziesiątych, wyraz nowej jakości stosunków, jakie powoli kształtują się na linii społeczeństwo—władza. Te procesy trzeba rozszerzać, umacniać i pogłębiać. Sejm ma tu nader ważną rolę do spełnienia.</u>
<u xml:id="u-16.74" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Dzisiejsza dyskusja nad realizacją wniosków i postulatów w historii Sejmu stanowi ewenement. Nie sądzę, abyśmy do tego problemu nie wrócili po pewnym czasie. W codziennej pracy, wynikającej z naszego mandatu, będziemy wspierać ten kierunek i w tym przekonaniu pragnę stwierdzić, iż posłowie Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego tak rozumieją i w tym duchu wspierać będą wysiłki Sejmu nakierowane na całkowite wypełnienie zobowiązań wobec wyborców i ich wszechstronną realizację. Włączymy się w działania na rzecz właściwego wcielania w życie wniosków i postulatów w województwach i miastach, w których zostaliśmy wybrani i w których działamy. Systematycznie też będziemy przekazywać naszym wyborcom informacje o losach i stanie zaawansowania realizacji tych wniosków. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.75" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.76" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.77" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Stanisław Kamieniarz.</u>
<u xml:id="u-16.78" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Stanisław Kamieniarz:</u>
<u xml:id="u-16.79" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Sejm VIII kadencji, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa, uchwalił Ordynację wyborczą, różniącą się w sposób zasadniczy od obowiązującej dotychczas.</u>
<u xml:id="u-16.80" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wśród wielu nowych rozwiązań dla wzmocnienia demokratycznych form współzarządzania oraz zwiększania wpływu obywateli na społeczny i gospodarczy rozwój poszczególnych regionów i całego kraju wpisano prawo do zgłaszania w trakcie kampanii wyborczej i dalej na spotkaniach poselskich wniosków, propozycji i postulatów. Ta zmieniona sytuacja spowodowała ogromną aktywność wyborców, a liczba różnego rodzaju wniosków, jaką prezentuje Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego, świadczy nie tylko o wzroście aktywności czy też poczuciu odpowiedzialności za losy regionu i kraju, ale również o wysokim zaufaniu, jakim obdarzono Sejm IX kadencji.</u>
<u xml:id="u-16.81" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dobrze więc się stało, że Wysoki Sejm niejako u progu swej działalności — obok wielu bardzo ważnych spraw — rozpatruje również tę problematykę. Obowiązek przyjmowania, rozpatrywania i wspierania słusznych — podkreślam słusznych — wniosków ciąży także indywidualnie na posłach w myśl art. 10 ust. 2 ustawy o obowiązkach i prawach posłów na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W tym miejscu powstaje pewna refleksja, Należałoby moim zdaniem dopracować zasady i tryb przyjmowania wszelkich propozycji i wniosków. Dlatego też w pełni chciałbym poprzeć stanowisko Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, zaprezentowane przez posła Jerzego Jaskiernię oraz posła Edwarda Szymańskiego.</u>
<u xml:id="u-16.82" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Rada Krajowa Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego stwierdziła, że w minionej kampanii wyborczej zgłoszono ponad 40 tys. różnego rodzaju propozycji, z czego ponad 3 tys. wymaga rozpatrzenia przez organy centralne, bowiem wnioski te mają charakter ogólnokrajowy. W liczbie tej każdy region kraju, każde województwo ma swój udział. Również i nasze nowosądeckie województwo, które mam zaszczyt reprezentować w Wysokiej Izbie, ma w tych wnioskach swój udział — zgłosiło 828 wniosków. Wśród nich są różne propozycje. Niektóre z pozoru drobne, ale jakże ważne dla obywatela, nie wymagające prawie żadnych nakładów, a jedynie większej kultury obsługi, respektowania norm prawnych lub korzystania z posiadanych kompetencji i uprawnień. Wnioski te są realizowane na bieżąco. Rzecz jednak w tym, aby do nich nie wracać, aby cechy pozytywne stały się codziennym, normalnym obyczajem stosowanym wobec obywatela, i to trzeba konsekwentnie wyegzekwować.</u>
<u xml:id="u-16.83" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Do drugiej grupy wniosków zakwalifikowano te propozycje, które są w kompetencji rad narodowych, od których zależna jest ich realizacja. Są to z reguły wnioski dotyczące inwestycji, w stosunku do których decyzje podejmują rady. Często jednak wykraczają poza skromne na ogół możliwości finansowe tychże. W wielu jednak wypadkach nastąpiła pewna kolizja pomiędzy oczekiwaniami a opracowanymi wcześniej planami. Wymaga to ponownego ich przeanalizowania pod kątem przede wszystkim możliwości finansowych rad narodowych. Ograniczona na dzisiaj samodzielność finansowa rad, zbyt duże uzależnienie od różnego rodzaju dotacji centralnych, funduszy, a ponadto brak możliwości tworzenia przez rady narodowe własnych funduszy celowych stwarza poważną komplikację w odpowiedzi na pytanie, na jakie faktycznie przedsięwzięcia stać radę narodową. Tę niewiadomą potęguje jeszcze niepewność ile środków uzyskiwanych z zewnątrz przyzna się radom.</u>
<u xml:id="u-16.84" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W tej sytuacji konieczne jest umacnianie samodzielności finansowej rad narodowych. Szereg wniosków w kampanii przedwyborczej formułowano w przekonaniu, że to państwo ma wszystko zapewnić, że państwo ma wszystko dać. Pomijam demagogię zawartą w takim sformułowaniu, ale taki sposób myślenia wypływa z przeszłości, kiedy gros środków zapewniało centrum, a na — „dole” kłopot polegał na tym, jak te środki wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-16.85" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dzisiaj sytuacja wygląda zgoła inaczej. Nad wydatkowaniem każdej złotówki powinniśmy się dobrze zastanowić. Takie rozumowanie potwierdziło wielu wyborców, zgłaszając szereg propozycji możliwych do rozwiązania przy udziale czynów społecznych. Nie jest zatem prawdą, że tradycja czynów społecznych zanika, przeciwnie, tradycja ta istnieję, wymaga jednak lepszego wsparcia finansowego. Uwzględniając te tendencje, Wojewódzka Rada Narodowa w Nowym Sączu 80% nadwyżki budżetowej przeznacza na wspieranie czynów społecznych. Łącznie z normalnymi wydatkami nie zapewnia to jednak więcej niż 40% pokrycia wartości kosztorysowej podejmowanych czynów społecznych, przy czym nie wspieramy w ogóle czynów jeśli chodzi o gazyfikację. Uważam to za poważny błąd. W naszym województwie gaz nie jest przedmiotem luksusu, ale jego wykorzystanie sprzyja działaniu na rzecz ochrony środowiska; gaz jako paliwo użytkowany jest w ciągu całego roku przez kilkanaście milionów obywateli całego kraju. Aby nie zahamować pozytywnych tendencji podejmowania i realizacji czynów społecznych, konieczne jest zwiększenie możliwości finansowego ich wspierania.</u>
<u xml:id="u-16.86" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Jak w każdym województwie, tak i w nowosądeckim pozostała do rozwiązania znaczna grupa wniosków o znaczeniu ogólnokrajowym, wymagająca decyzji centralnych. Są one w wielu wypadkach zbieżne z wnioskami z innych regionów, jednak z uwagi na odmienną funkcję naszego województwa skupiają się na innych grupach zagadnień. Jeden z podstawowych wniosków, to konieczność podniesienia turystyki do rangi dochodowej gałęzi gospodarki narodowej przynoszącej państwu odpowiednie zyski. Nasze bratnie kraje, zresztą nie tylko, właśnie z dobrze rozwiniętej turystyki czerpią godziwe zyski. Czas więc podjąć skuteczne działania, aby ta dzisiaj nie doceniana gałąź gospodarki narodowej zaczęła się prawidłowo rozwijać. W tej sprawie Wojewódzka Rada Narodowa w Nowym Sączu przedstawiła Rządowi odpowiednie propozycje, a szybkie ich załatwienie jest nie tylko w interesie regionu. Sprawnie funkcjonująca turystyka, to nie tylko baza, ale również odpowiednio dopasowana do potrzeb komunikacja, spełniająca swe zadania nie tylko wobec mieszkańców, ale także na potrzeby turystyki. Istniejący system wymaga gruntownego przemodelowania, niemożliwego do zrealizowania własnymi środkami. Właściwe rozwiązania tego problemu wymagają decyzji co najmniej resortowych.</u>
<u xml:id="u-16.87" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ważną funkcją naszego regionu jest sfera leczniczo-rekreacyjna. W tej dziedzinie konieczne jest zapewnienie odpowiednich środków na rozwój szczególnie uzdrowisk i sanatoriów państwowych, których sytuacja materialna jest daleko gorsza od na przykład sanatoriów resortowych. Uzdrowiska i sanatoria państwowe nie mogą być w żadnym wypadku „kopciuszkiem” w stosunku do innych, tym bardziej, że są racjonalniej wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-16.88" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Aby zarówno turystyczna, jak i leczniczo-rekreacyjna funkcja naszego regionu została zachowana, a przede wszystkim, aby w tych dziedzinach należycie były wykonane zadania, trzeba szczególną troską otoczyć problemy ochrony środowiska naturalnego. Problem ten dominuje niemal w całym kraju, a u nas ze zrozumiałych powodów budzi szczególne zainteresowanie. Nic więc dziwnego, że nasi wyborcy postulowali konieczność przyspieszenia rozwiązań tego problemu, szczególnie w aspekcie ochrony czystości wód. Nie neguję zasadności i konieczności rozwiązania tego problemu w dużych aglomeracjach miejskich, ale uważam, że ochrona czystości wód płynących od źródeł jest równie ważna. Jeśli bowiem od źródła zanieczyścimy wodę, to wszelkie budowane dalej zbiorniki i ujęcia wodne będą zbiornikami wody zanieczyszczonej. Szkoda, że ta prawda nie dociera do tych, którzy mają wpływ na tempo realizacji budowy stosownych obiektów w naszym województwie. Szczególnie pilne jest rozwiązanie kompleksowego problemu zagospodarowania obrzeża zbiornika wodnego w Czorsztynie, a w przyszłości w Klimkówce. Jak z tego zatem wynika, problem czystości wód w naszym regionie nie jest tylko problemem regionalnym.</u>
<u xml:id="u-16.89" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Jak wynika z przedstawionej przez Rząd informacji, problematyce realizacji wniosków i postulatów wyborców nadano wielką rangę. Wypełnianie zobowiązań powinno być naszym obowiązkiem, jeżeli chcemy utrzymać nie tylko wiarygodność, ale również kredyt zaufania. Dlatego też w realizację słusznych wniosków muszą być włączeni wszyscy bez wyjątku. Tylko bowiem zespolenie wysiłków może zagwarantować skuteczną ich realizację. W związku z tym z całą bezwzględnością należy zwalczać poglądy, że skoro nowi posłowie zostali wybrani, to niech sobie realizują postulaty, a takie, niestety poglądy słyszy się w niektórych środowiskach.</u>
<u xml:id="u-16.90" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wszystkim nam powinno zależeć, jak stwierdził obywatel Premier, aby urzeczywistnienie programu wyborczego przyczyniło się do zaktywizowania różnych środowisk społecznych i zawodowych, przy wspólnym zaspokojeniu potrzeb obywateli i kraju.</u>
<u xml:id="u-16.91" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kończąc, wyrażam poparcie dla proponowanego projektu uchwały sejmowej w sprawie wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji, jak również przyłączam się do stanowiska tych posłów, którzy sugerują, aby nie tylko w połowie, ale również pod koniec kadencji, rozpatrzyć w Sejmie informację o sposobie realizacji wniosków i postulatów wyborców. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.92" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.93" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.94" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Emilia Wcisło.</u>
<u xml:id="u-16.95" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Emilia Wcisło:</u>
<u xml:id="u-16.96" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Słuchając wystąpienia Sekretarza Generalnego Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, raz jeszcze przeżyliśmy to, co było udziałem nas wszystkich posłów w czasie kampanii wyborczej do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-16.97" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przedstawione tu wnioski i postulaty wyborców potwierdziły fakt, że kampania wyborcza była niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem politycznym ubiegłego roku. Towarzyszyło jej powszechne zainteresowanie społeczeństwa, duża frekwencja wyborców na spotkaniach, żywa, otwarta i rzeczowa dyskusja o wszystkich sprawach Polaków.</u>
<u xml:id="u-16.98" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nasi wyborcy pragną, aby kontynuowane było dzieło odnowy, aby umacniały się zasady reformy gospodarczej, aby gospodarowano oszczędnie i efektywnie, a majątek narodowy ulegał stałemu zwiększaniu; pragną, by usuwane były źródła niegospodarności i niekompetencji, natomiast wykorzystywana mądrze i umiejętnie ofiarność społeczna i chęć podejmowania czynów społecznych.</u>
<u xml:id="u-16.99" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nasi wyborcy niejednokrotnie wskazywali przy tym na wiele uchwał, decyzji, ustaleń, postanowień wywodzących się z różnych spotkań, narad, posiedzeń, za którymi nie idą w parze konkretne działania. Mówili, iż często — „powiedziane” uważa się za — „zrobione”. Wskazywali na konieczność wychodzenia naprzeciw potrzebom społecznym i nieuchylania się od konkretnej informacji oraz rzeczowego stwierdzenia co jest, a co nie jest możliwe do realizacji. Mówili też o tym, że jeszcze nie ustąpiła całkowicie arogancja władzy, że częstokroć dobro społeczne lub uzasadnione ułatwienia wykorzystywane są dla osobistych celów; że nie tylko w urzędzie, lecz w szpitalu, w przychodni, w sklepie czy w punkcie usługowym obywatel traktowany jest niejednokrotnie jako przedmiot i to niezwykle uciążliwy, że brak jest kultury codziennego bycia, ludzkiej, normalnej życzliwości.</u>
<u xml:id="u-16.100" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przy zestawieniu konkretnych wniosków, sprawy o których wspominam, może są mało uchwytne. Są one jednak niezwykle ważne, stanowią bowiem o społecznej ocenie wartości naszego życia zbiorowego, są niejako wskazówką, czy między społeczeństwem a władzą następuje coraz silniejsze zespolenie wspólnych wysiłków, osiągnięć i pokonywania trudności, czy też realizacja idei porozumienia narodowego natrafiać będzie na przeszkody.</u>
<u xml:id="u-16.101" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Duża część wniosków stanowiła o problemach lokalnych. Były one częstokroć powtórzeniem tych, które zgłaszano w kampanii wyborczej do rad narodowych. Te wnioski lokalne w porównaniu ze sprawami ogólnokrajowymi wydają się być błahe, a jednak trzeba przystąpić do ich jak najszybszej realizacji, bowiem sprawy na pozór drobne, nieraz niezwykle uciążliwe, stanowią potwierdzenie bądź zaprzeczenie ogólnie głoszonych stwierdzeń. Nie wierzą w przestrzeganie zasad gospodarności lokatorzy domu, którzy od szeregu lat ubiegają się o naprawę dachu czy wymianę rynien. Nie zostaną przekonani o dobrej organizacji ci, którzy obserwują miesiącami ciągnące się remonty sklepów. Nie będą ufać, iż zamiarem władzy jest ułatwienie obywatelom życia ci, którzy brudnym wagonem, spóźnionym pociągiem, nieterminowo kursującym autobusem jadą do pracy. Wyliczyć takich przykładów można wiele. Dotyczą one nie jednostek, a określonych zbiorowości. Właśnie tu, w tych sprawach zwykłych, w tym jak powiedział poeta: naszym trudzie codziennym, naszym małym budowaniu kryją się oceny, czy władza jest sprawiedliwa, czy wartość słowa równa się wartości czynu.</u>
<u xml:id="u-16.102" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dlatego też wydaje się tak niezwykle ważne, aby rady narodowe, terenowe organy administracji państwowej załatwiły jak najszybciej te wnioski drobne, niepozorne w stosunku do spraw wielkich, aby wykorzystano zaangażowanie, jakie obywatele naszego kraju przejawiali w kampanii wyborczej. Pobudzi to do utrwalenia się poczucia odpowiedzialności społeczeństwa za sprawy państwa, do umacniania idei porozumienia narodowego.</u>
<u xml:id="u-16.103" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Można wyrazić zadowolenie, że wnioski i postulaty zostały tak niezwykle skrzętnie posegregowane, że Sejm przejawia wielkie nimi zainteresowanie, tak dalece, że zostały one zaprezentowane merytorycznym komisjom sejmowym. Jest to poczynanie słuszne. W bieżącej bowiem pracy Sejmu wnioski i postulaty powinny być wykorzystane zarówno w zakresie działalności legislacyjnej, jak i kontrolnej naszego parlamentu. Mieliśmy zresztą już tego przykłady w czasie debaty przy rozpatrywaniu ustawy o rentach i emeryturach, kiedy posłowie przekazywali odczucia, wnioski i postulaty wyborców. Zostały one zresztą w pewnej mierze uwzględnione w końcowych decyzjach.</u>
<u xml:id="u-16.104" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wydaje się jednak, że obecnie, gdy pracować. będziemy nad wieloletnim planem społeczno-gospodarczego rozwoju kraju zbieżność założeń tego planu i dążeń społecznych wyrażonych we wnioskach i postulatach jest nieodzowna. Jeśli bowiem zakładać będziemy dalszy rozwój rolnictwa — o co wnosili nasi wyborcy — to jednocześnie musimy znaleźć w założeniach planowych odpowiedź, jakie stworzone zostaną przesłanki do realizacji tego zadania, a o brakach w tej dziedzinie mówiono dużo i konkretnie.</u>
<u xml:id="u-16.105" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeśli będziemy przewidywać poprawę zaopatrzenia ludności, — na co zwracano również posłom uwagę — to nie od rzeczy będzie przystąpić do rozwoju drobnej wytwórczości, przemysłu terenowego, poprawy sytuacji spółdzielczości w zakresie usprzętowienia, bardziej operatywnego działania rzemiosła i nie tylko w sferze produkcji, lecz i usług, a z tym się wiąże potrzeba szeregu rozwiązań organizacyjno-finansowych, strukturalnych.</u>
<u xml:id="u-16.106" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeśli podejmujemy najbardziej nabolały w kampanii problem, jakim jest budownictwo mieszkaniowe, to należy głęboko zastanowić się, czy nadal trzeba powiększać kilka wielkich miast w Polsce, czy nie zacząć od wszechstronnego rozważenia przestrzennego zagospodarowania kraju, przywrócenia funkcji produkcyjno-usługowej małym miastom, nadania rzeczywistego znaczenia produkcji materiałów budowlanych z surowców lokalnych, podjęcia szerokiego programu remontów starego budownictwa, wreszcie wdrożenia nowych technologii w budownictwie, pozwalających budować szybciej, przy zużyciu mniejszej ilości materiałów — a więc lżej i taniej. Wobec tak pojmowanych problemów — sprawy wniosków i postulatów muszą być brane zdecydowanie pod uwagę przy konstrukcji planu i zapewnieniu środków materialnych na jego realizację.</u>
<u xml:id="u-16.107" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Znaczna liczba wniosków i postulatów dotyczy spraw, które uregulowane zostały ustawami, prawdopodobnie jednak niedostatecznie bądź realizacja tych ustaw natrafia na trudności.</u>
<u xml:id="u-16.108" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm VIII kadencji uchwalił cały pakiet ustaw związanych z reformą gospodarczą. Tymczasem wyborcy zgłaszali szereg zastrzeżeń co do sposobów jej realizacji. Mówiono o braku stabilizacji przepisów, mechanizmów skutecznie motywujących wdrożenie postępu technicznego, niedostatkach polityki podatkowej, nie będącej odpowiednim stymulatorem rozwoju przedsiębiorstw i wzrostu produkcji.</u>
<u xml:id="u-16.109" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm uchwalił ustawę o ochronie środowiska. Z wniosków i postulatów wyborców wynikało jednak dobitnie, że realizacja ustawy natrafia na trudności, skoro postępuje degradacja środowiska naturalnego, zatruwane są nadal wody i powietrze atmosferyczne i następuje wysoce niepokojące niszczenie użytków rolnych i leśnych.</u>
<u xml:id="u-16.110" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm uchwalił także ustawę o zapobieganiu narkomanii i o wychowaniu w trzeźwości. Tymczasem nasi wyborcy z głębokim niepokojem sygnalizowali wzrost liczby osób uzależnionych. Z oburzeniem mówili o nie zmniejszającym się pijaństwie.</u>
<u xml:id="u-16.111" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Można by wymienić i inne akty prawne, których dostateczne wdrażanie nie zostało potwierdzone przez życie. Ważna i pilna tu rola kontrolna Sejmu. Potrzebna jest działalność także w zakresie przystosowania przepisów ustaw już istniejących do nowych potrzeb i wymogów. Myślę tu o całej sferze problemów związanych z zatrudnieniem, płacami, pracą w kontekście istniejącego Kodeksu pracy i w zestawieniu z potrzebą regulacji układów zbiorowych. Myślę też o potrzebie stworzenia mądrego, sprawiedliwego systemu emerytalno-rentowego zapewniającego byt emerytom i rencistom.</u>
<u xml:id="u-16.112" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Rozliczne wnioski i postulaty wyborców związane są ze środkami materialnymi. Nie jest z tym łatwo, a sytuacja w której nasz kraj się znajduje nie rokuje szybkiego wyjścia z poważnego impasu gospodarczego. Tym pilniejsza jest potrzeba określenia, co, kiedy i w jaki sposób zostanie podjęte i wykonane z bogatego rejestru wniosków i postulatów wyborców. Ale nie tylko. Byłoby niesłuszne, gdybyśmy wyborców naszych traktowali jedynie jako stronę żądającą, a organy wykonawcze naszego kraju jedynie jako stronę zobowiązaną do realizacji wniosków i postulatów. Są to nasze wspólne sprawy — polskie sprawy. Wszyscy przecież na każdym odcinku pracy odpowiadamy za gospodarność, za dobrą organizację, za należyte funkcjonowanie przedsiębiorstw i zakładów pracy, za jakość ich produkcji, za sprawność pracowniczą, za przestrzeganie prawa, za wiele, wiele spraw.</u>
<u xml:id="u-16.113" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie można wniosków i postulatów wyborców traktować jak buchalteryjnego zapisu — „winien” i — „ma”. To bilans naszych wspólnych potrzeb, wysiłków i zmagań. To obowiązek zwiększania sprawności władzy i administracji, a jednocześnie konieczność współdziałania z nią całego społeczeństwa w rozwiązywaniu trudności i problemów.</u>
<u xml:id="u-16.114" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nas, posłów, czeka wielka praca czuwania nad realizacją wniosków i postulatów wyborców, uwzględniania ich w codziennej pracy Sejmu, dążenia z pomocą tam, gdzie poselska interwencja, poselskie zainteresowanie jest niezbędne.</u>
<u xml:id="u-16.115" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że Stronnictwo Demokratyczne, przywiązując wielkie znaczenie do realizacji wniosków i postulatów wyborców, zobowiązało nasz Klub Poselski do uwzględnienia w bieżących pracach doświadczeń i sugestii płynących z tej wielkiej narodowej dyskusji, jaką była kampania wyborcza, wykorzystania tego, o czym mówili nasi wyborcy. Szczególnie interesować się będziemy sferą szeroko pojętych usług świadczonych przez zawody i środowiska inteligenckie, sprawami gospodarki terenowej, problemami drobnej wytwórczości i rzemiosła, zaopatrzenia rynku, uważając, że nasz wkład w zespolenie działań całej Wysokiej Izby wokół realizacji wniosków i postulatów wyborców będzie odpowiedzią na społeczne poparcie udzielone nam w kampanii wyborczej i potwierdzone w wyborczym akcie. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.116" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.117" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.118" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Helena Jarczyk.</u>
<u xml:id="u-16.119" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Helena Jarczyk:</u>
<u xml:id="u-16.120" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W toku kampanii przedwyborczej do Sejmu IX kadencji zgłoszono tysiące postulatów i wniosków pod adresem władz centralnych i Sejmu. Dotyczyły one wszystkich dziedzin naszego życia. Toczące się dyskusje były rzeczowe i konkretne, nie pozbawione elementów krytyki, oscylujące wokół spraw lokalnych, środowiskowych i ogólnopaństwowych.</u>
<u xml:id="u-16.121" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W woj. katowickim, którego jestem mieszkanką, dominowała wymiana poglądów na temat rent i emerytur, poprawy warunków środowiska naturalnego, budownictwa mieszkaniowego, zdecydowanej poprawy w dziedzinie komunikacji, oświaty i kultury. Pozostałe wnioski dotyczyły handlu i usług, ochrony zdrowia, patologii społecznej, polityki zatrudnienia i płac, bazy wytwórczej oraz funkcjonowania organów władzy.</u>
<u xml:id="u-16.122" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysunięte wnioski mają decydujące znaczenie dla poprawy życia mieszkańców wielkiej, przemysłowej aglomeracji. Terenowe organy władzy i administracji, a także inne jednostki społeczno-gospodarcze, wszechstronnie przeanalizowały trudności oraz możliwości realizacji poszczególnych wniosków.</u>
<u xml:id="u-16.123" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ogółem wysunięto 2 500 wniosków. Znaczną część przyjętych do realizacji już wykonano. Do władz centralnych skierowano 391 postulatów. Wniosków zgłoszonych pod adresem władz wojewódzkich i lokalnych zrealizowano już ok. 50%, chociaż stopień ich realizacji jest zróżnicowany w poszczególnych miastach i gminach. W stosunku do innych wniosków określono czas i zakres realizacji. Niektóre z nich, z uwagi na realną sytuację gospodarczą, są niemożliwe do wykonania w bieżącej kadencji Sejmu i wymagają długofalowych działań. Chodzi tu głównie o nowe inwestycje, które będą wymagały kilkuletniego okresu realizacji, biorąc pod uwagę możliwości finansowo-techniczne. Będą one przedmiotem troski rad narodowych, Rządu i Sejmu. Ponadto w miastach, gminach, zakładach pracy i środowiskach podejmowane są różnorakie inicjatywy wspierane wkładem społecznej pracy, zaangażowaniem lokalnych władz i instytucji.</u>
<u xml:id="u-16.124" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Posłowie otrzymali rejestr najważniejszych spraw i potrzeb społecznych, sygnalizowanych w toku spotkań z wyborcami. Będą czuwać nad ich realizacją oraz podejmą działania w celu ich rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-16.125" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! W swoim wystąpieniu chciałabym się skoncentrować na postulatach dotyczących doskonalenia systemu edukacji narodowej. O tym, jak wielką wagę przywiązuje społeczeństwo do tego problemu niech świadczy 327 wniosków wysuniętych na spotkaniach konsultacyjnych. Głosy, jakie padały były dojrzałe, przemyślane, cechowała je głęboka troska o właściwe i rozsądne wychowanie młodego pokolenia. Mówiono głównie o bardzo trudnej sytuacji oświaty, bo to, co zostało już zrobione, cieszy, choć nie w pełni zadowala. Dokonywano wnikliwej oceny zmierzającej do pokonywania obiektywnych trudności i zniwelowania wieloletnich zaniedbań.</u>
<u xml:id="u-16.126" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przedstawię tylko węzłowe problemy, które przewijały się prawie na każdym spotkaniu przedwyborczym. Kluczowym zagadnieniem poruszanym przez wyborców był bardzo mały przydział środków budżetowych na oświatę. Stanowczo za mało środków przeznacza się na remonty i modernizację istniejącej substancji, a projektowane nowe inwestycje często nie są umieszczane w planie. Urzeczywistnieniem tych wszystkich oczekiwań i nadziei, a nawet żądań naszych wyborców, byłoby zwiększenie procentu dochodu narodowego przypadającego na oświatę i wychowanie do minimum 7%. Umożliwiłoby to należyte funkcjonowanie placówek oświatowych i stworzyło możliwości rozwoju i modernizacji ich bazy materialnej. Wyborcy często powtarzali — nie wolno oszczędzać na oświacie. Aby zaspokoić potrzeby w zakresie tylko szkół podstawowych, trzeba do 1995 r. wybudować ok. 4 200 szkół, gdyż zgodnie z wyliczeniami Głównego Urzędu Statystycznego oczekuje się najwyższego w historii Polski wyżu demograficznego.</u>
<u xml:id="u-16.127" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Szkół i przedszkoli nie przybywa w stopniu wystarczającym. Brak dostatecznych środków finansowych na inwestycje i remonty powoduje, że szkoły osiedlowe pękają w szwach. Stare niszczeją, a tysiące dzieci nie otrzymuje miejsc w przedszkolach. Podkreślenia wymaga generalna aprobata inicjatywy powołania Narodowego Czynu Pomocy Szkole. Powstają społeczne komitety pomocy szkole. Dzięki ich zaangażowaniu powstanie wiele obiektów szkolnych. Dzięki tej idei w woj. katowickim przybędzie 265 pomieszczeń do nauki w szkołach podstawowych, 2 100 miejsc w przedszkolach, 48 sal gimnastycznych oraz 10 boisk. Z przykrością jednak trzeba stwierdzić, iż nie wszystkie zakłady pracy właściwie odniosły się do tej ze wszech miar potrzebnej inicjatywy, gdyż nie stworzono przedsiębiorstwom pełnych możliwości prawnych świadczenia na rzecz Narodowego Czynu Pomocy Szkole. Wyborcy sugerowali, że należałoby podjąć działania intensyfikujące realizację tego programu przez system preferencji podatkowych dla tych, którzy zgłaszają akces w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-16.128" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Niezwykle ważnym problemem szkolnictwa jest brak wykwalifikowanych kadr nauczycielskich. Ze względu na wysokie wymagania i niskie płace zasadnicze, znaczna część nauczycieli odchodzi z zawodu do pracy w innych działach gospodarki narodowej; część zaś odchodzi na emeryturę. Na początku bieżącego roku szkolnego z tych względów odeszło ok. 26 tys. nauczycieli, co spowodowało konieczność nadmiernego obciążenia nauczycieli godzinami ponadwymiarowymi i zatrudnienia ok. 10 tys. nauczycieli niewykwalifikowanych. Niepokojący jest fakt, iż w wydziałach oświaty naszego województwa pewna liczba nauczycieli złożyła podania o zwolnienie z pracy z dniem 1 września 1986 r. — głównie ze względów finansowych.</u>
<u xml:id="u-16.129" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Szczególnym motywem, który przewijał się w dyskusjach i opiniach środowisk nauczycielskich była interpretacja art. 31 Karty Nauczyciela, w sprawie zasad porównywania poziomów średniego wynagrodzenia nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem pracowników inżynieryjno-technicznych, zatrudnionych w przemyśle uspołecznionym. Nie określono ich precyzyjnie. Wyrównywanie płac nauczycielskich następuje z 20-miesięcznym opóźnieniem.</u>
<u xml:id="u-16.130" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Coroczna regulacja płac nie uwzględnia faktycznych różnic w uposażeniu pracowników inżynieryjno-technicznych i nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-16.131" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z dniem 1 stycznia 1985 r. weszły w życie nowe przepisy w sprawie klasyfikacji zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej. Koniecznością staje się zatem zmiana rozporządzania Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z dnia 8 września 1983 r. w sprawie szczegółowych zasad porównywania poziomów średniego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-16.132" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego bezskutecznie podejmował od 1984 r. starania o dokonanie niezbędnych i zgodnych z postanowieniem art. 31 Karty Nauczyciela zmian w rozporządzeniu Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych (pisma z dnia 10 sierpnia 1984 r., 11 stycznia 1985 r., 16 grudnia 1985 r.) Kolejne wystąpienie Zarząd Główny ZNP wysłał do resortu pracy, płac i spraw socjalnych 21 stycznia br., na które otrzymał pismo z dnia 12 lutego 1986 r. stwierdzające m.in.: „Przewidywana na początku 1986 r. zmiana wyżej wymienionego rozporządzenia w związku z wprowadzeniem od 1 stycznia 1985 r. nowej klasyfikacji zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej, nie jest konieczna”.</u>
<u xml:id="u-16.133" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nauczyciele i wychowawcy chcą wiedzieć, jak kształtować się będą ich zarobki od 1 września 1986 r. Czy faktycznie ich płace będą zrównane z płacami pracowników inżynieryjno-technicznych zatrudnionych w przemyśle uspołecznionym, czy też w dalszym ciągu nie będą mogli ich „dogonić”.</u>
<u xml:id="u-16.134" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyrażam pogląd, iż ostateczna decyzja, jaka zostanie podjęta w tej sprawie będzie miała znaczący wpływ na dalszą stabilizację kadry pedagogicznej i na poprawę atmosfery pracy szkół.</u>
<u xml:id="u-16.135" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Postulaty dotyczące zaopatrzenia uczniów w podręczniki, lektury, pomoce dydaktyczne oraz sprzęt szkolny były przedmiotem obrad sejmowej Komisji Edukacji Narodowej i Młodzieży w obecnej kadencji Sejmu. Komisja debatowała również nad przebiegiem przygotowań do reformy programowej w szkołach ponadpodstawowych i uchwaliła opinię w sprawie jej wdrażania oraz dezyderat do wicepremiera prof. Zbigniewa Gertycha.</u>
<u xml:id="u-16.136" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Problematykę podnoszoną przez wyborców, związaną z zarządzaniem oświatą, przygotowaniem kadr nauczycielskich, patologią młodzieży oraz warunkami startu życiowego i zawodowego młodzieży włączono do planu pracy resortowej komisji, która przedstawi propozycje rozwiązań. Na temat innych kwestii dotyczących oświaty i wychowania wypowiedzą się posłowie na plenarnym posiedzeniu Sejmu, które odbędzie się w maju.</u>
<u xml:id="u-16.137" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Należy podkreślić, że problemy i działania związane z rozwojem systemu edukacji narodowej jako najważniejsze dla przyszłości kraju znalazły swój wyraz w uchwale XXIV Plenum Komitetu Centralnego PZPR oraz w tezach na X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i stworzyły dobry klimat dla rozwoju oświaty. Polska oświata, to ponad 8 mln dzieci, młodzieży i dorosłych objętych kształceniem i opieką. To 600 tys. nauczycieli i wychowawców zatrudnionych w 57 tyś. szkół i innych placówkach oświatowo-wychowawczych.</u>
<u xml:id="u-16.138" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kończąc, chciałabym się posłużyć hasłem zawartym w Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego: — „Dbałość o młode pokolenie jest wielkim obowiązkiem nas wszystkich!”. Dziękuję za</u>
<u xml:id="u-16.139" who="#komentarz">uwagę.(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.140" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.141" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Wiesław Nadowski.</u>
<u xml:id="u-16.142" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Wiesław Nadowski:</u>
<u xml:id="u-16.143" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Pośród 40 tys. wniosków i postulatów, zgłoszonych podczas kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji, swój znaczący jakościowo udział ma również społeczeństwo województwa gorzowskiego. W trakcie kampanii wyborczej do Sejmu Polskiej. Rzeczypospolitej Ludowej wyborcy województwa gorzowskiego zgłosili ogółem 785 postulatów i wniosków. Są one wynikiem nie tylko sporej frekwencji na spotkaniach z kandydatami na posłów, ale przede wszystkim efektem dużej aktywności i zainteresowania treścią tych spotkań ze strony społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-16.144" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podczas spotkań wyborcy zobowiązywali częstokroć imiennie kandydatów na posłów do dopilnowania realizacji poszczególnych postulatów, do zachowania odwagi w działaniu i wystąpieniach poselskich, do zachowania trzeźwego i ostrego widzenia spraw i problemów, do bezkompromisowości, szczególnie w odniesieniu do przejawów patologii społecznej. Równolegle do tego ukształtował się wyraźny społeczny pogląd na możliwości realizacyjne zawartych we wnioskach i postulatach problemów. Świadectwem tego były liczne głosy, że wszystkiego naraz nie da się załatwić czy rozwiązać, że warunkiem nieodzownym spełnienia wysuniętych postulatów i wniosków jest powszechne włączenie się społeczeństwa do ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-16.145" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Dokonując porównania wniosków i postulatów z kampanii wyborczej do rad narodowych z kampanią wyborczą do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, należy podkreślić, że w tej ostatniej zgłoszone w naszym województwie wnioski i postulaty zawierały znacznie wyższy ciężar jakościowy. Jest to niewątpliwie wynikiem lepszego przygotowania obywatelskich spotkań konsultacyjnych i właściwej obsługi zebrań ze strony zarówno technicznej, jak i merytorycznej. Świadczy to również o właściwym zrozumieniu i uznaniu przez obywateli szczególnej rangi kampanii wyborczej do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-16.146" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zdała też egzamin zasada, że na spotkaniach przedstawiciele PRON omawiali realizację programu wyborczego, natomiast przedstawiciele administracji dokonywali rozliczenia wniosków zgłoszonych w poprzedniej kampanii, odpowiednio: naczelnicy w odniesieniu do wniosków realizowanych na szczeblu podstawowym, a pełnomocnicy wojewody w odniesieniu do wniosków realizowanych w skali województwa. Rozliczenie takie miało bardzo poważne znaczenie dla kształtowania właściwego klimatu społecznego w toku kampanii wyborczej do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-16.147" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z ogólnej liczby prawie 800, aż 58% postulatów dotyczyło stopnia podstawowego. Pod adresem władz centralnych skierowano tylko 16% postulatów i wniosków, a do szczebla wojewódzkiego pozostałe, to jest 26%.</u>
<u xml:id="u-16.148" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Tematycznie największą grupę stanowiły postulaty i wnioski w zakresie spraw dotyczących gospodarki komunalnej i mieszkaniowej, przy czym problem mieszkaniowy kwalifikowano jako najtrudniejszy do rozwiązania w naszym kraju. W większości gmin wiele postulatów było wywołanych złym stanem technicznym starej substancji mieszkaniowej, niedostatkiem remontów oraz krytyką pracy zarządów budynków mieszkalnych, złym stanem nawierzchni ulic, koniecznością poprawy oświetlenia ulicznego w miastach i na wsi, poprawy zaopatrzenia w wodę i gaz.</u>
<u xml:id="u-16.149" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W dalszej kolejności postulaty i wnioski wiązały się z potrzebami w zakresie komunikacji i łączności, handlu i zaopatrzenia w materiały budowlane, porządku i bezpieczeństwa publicznego, z problemami związanymi z produkcją rolną, rozbudową bazy szkolnictwa podstawowego i średniego, ochrony zdrowia i opieki społecznej, kultury i sztuki.</u>
<u xml:id="u-16.150" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyborcy szczególnie dobitnie akcentowali problemy i wysuwali postulaty w zakresie:</u>
<u xml:id="u-16.151" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— ochrony środowiska, który to temat na przykład w Międzyrzeczu, zdominował treść spotkań wyborczych na terenie tej gminy.</u>
<u xml:id="u-16.152" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— niezadowalającej skuteczności działania ustawy antyalkoholowej oraz konieczności istotnych zmian w prawie lokalowym.</u>
<u xml:id="u-16.153" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! — „Wnioski i postulaty zgłoszone w czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji są wyrazem aktywnego poparcia i akceptacji Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, treść tej Deklaracji konkretyzują i rozwijają”. Takie niezwykle trafne sformułowanie zawarte jest w projekcie uchwały Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przedłożonej dzisiaj Wysokiej Izbie do akceptacji. O tym mówił już poseł Edward Szymański.</u>
<u xml:id="u-16.154" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mamy świadomość, że zgodne z oczekiwaniami społecznymi doprowadzenie do realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych przez wyborców, to nasz zaszczytny obowiązek, który utrwali, udzielony nam 13 października ub. roku przez naszych wyborców kredyt zaufania. Oto, jak te społeczne oczekiwania, wyrażone we wnioskach i postulatach, są realizowane w województwie gorzowskim.</u>
<u xml:id="u-16.155" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Prawie 70% wniosków i postulatów, których realizacja jest w gestii władz wojewódzkich i władz szczebla podstawowego, zostało już wykonanych lub ich realizację rozpoczęto, wyznaczając ścisły, wiążący termin zakończenia. Pozostałe około 30% wniosków i postulatów przyjętych do realizacji umieszczono w programach i planach wojewódzkim i terenowych, z jednoczesnym określeniem sposobu i czasu ich sfinalizowania. Kilka wniosków i postulatów nie zostało przyjętych do realizacji, głównie ze względu na zawarte w ich treści sprzeczności z obowiązującymi przepisami prawa.</u>
<u xml:id="u-16.156" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podstawą wyjściową do realizacji wniosków i postulatów stało się rozpatrzenie ich przez Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej z udziałem Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego. Szczegółowe informacje o sposobie załatwiania każdego postulatu lub wniosku otrzymali członkowie prezydium i radni Wojewódzkiej Rady Narodowej, radni szczebla podstawowego, rady sołeckie i naczelnicy miast i gmin. Bieżąco, szczególnie na spotkaniach z posłami oraz za pośrednictwem prasy i radia, informacje te docierają do szerokich rzesz społeczeństwa naszego województwa.</u>
<u xml:id="u-16.157" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Niezmiernie ważnym osiągnięciem, kształtującym bardzo pozytywne opinie społeczne, było podjęcie w ramach realizacji wniosków i postulatów trudnych zadań, takich jak budowa i rozbudowa szkół i przedszkoli, budowa oczyszczalni ścieków oraz instalacji doprowadzających gaz i wodę dla ludności wielu miejscowości naszego województwa.</u>
<u xml:id="u-16.158" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Województwo gorzowskie, obok znaczącego dla gospodarki krajowej przemysłu, to przede wszystkim kraina rolniczo-leśna. Lasy zajmują 44% jego powierzchni. Również na tym terenie zachowały się jeszcze rzeki i jeziora o wysokim poziomie czystości wód, a to ma już znaczenie ponadregionalne. Koniecznie ten stan trzeba nie tylko utrzymać, ale i ciągle doskonalić. Władze województwa i społeczeństwo, doceniając ten problem, podjęły w tym zakresie działania na szeroką skalę.</u>
<u xml:id="u-16.159" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dzięki ogromnemu zaangażowaniu mieszkańców poszczególnych miast i wsi województwa, popartemu czynami społecznymi, realizowanych jest pomyślnie wiele przedsięwzięć o charakterze inwestycyjnym, wysuniętych jako postulaty podczas kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji. Niektóre z nich zasługują na szczególne podkreślenie, jak na przykład budowa instalacji gazowych, o które od dawna dopominali się mieszkańcy Kostrzyna, Witnicy i Dębna. W przygotowaniu do rozpoczęcia są dalsze, dla takich miejscowości, jak Skwierzyna, Bogdaniec, Kłodawa, Wojcieszyce i Pełczyce. Trwa już budowa oczyszczalni ścieków w Drawnie, Lubniewicach, Strzelcach Krajeńskich i Pełczycach, a w Kostrzynie przygotowuje się największą tego typu w województwie budowlę, która będzie realizowana wspólnymi siłami miasta i Kostrzyńskich Zakładów Papierniczych. Ze względu na zachowanie czystości naturalnego środowiska ten rodzaj inwestycji ma znaczenie ponadregionalne, ponieważ na części tych obszarów znajdują się rezerwaty przyrody i tereny rekreacyjne.</u>
<u xml:id="u-16.160" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Realizację kilku postulatów o znaczeniu wojewódzkim i ponadwojewódzkim objął szczególnego rodzaju patronatem Wojewódzki Zespół Poselski. Wymienię tylko niektóre, mianowicie:</u>
<u xml:id="u-16.161" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— budowę drugiego etapu Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego; konieczne tutaj jest centralne wsparcie tak pożytecznego zamierzenia, w dodatku mającego również mocne uzasadnienie ekonomiczne, bowiem koszt w przeliczeniu na jedno łóżko szpitalne wyniesie zaledwie 1/3 kosztów, które poniesiono by w przypadku budowy od podstaw;</u>
<u xml:id="u-16.162" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— budowę przeprawy mostowej przez rzekę Wartę wraz z obwodnicą w Gorzowie, bowiem realizacja tej budowy jest koniecznością nie tylko, techniczną, ale i warunkiem utrzymania sprawnej komunikacji i transportu o znaczeniu ponadregionalnym, a nawet międzynarodowym;</u>
<u xml:id="u-16.163" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— budowę nowego ujęcia wody dla m. Gorzowa, którą rozpoczęto w skali docelowo rozwiązującej ten problem dla dynamicznie rozwijającej się aglomeracji miejskiej.</u>
<u xml:id="u-16.164" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Wyrażam przekonanie, że przekazując te informacje, jednocześnie przybliżam Wysokiemu Sejmowi działania i dążenia wynikające, z potrzeb określonych warunkami rozwojowymi społeczeństwa ziemi gorzowskiej.</u>
<u xml:id="u-16.165" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kończąc, pragnę podkreślić, że społeczeństwo województwa gorzowskiego, włączając się do realizacji wniosków i postulatów wysuniętych podczas kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji, czyni to z całą świadomością i w przekonaniu, że to najlepszy wkład obywatelski w dzieło rozbudowy naszej ojczyzny — Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.166" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.167" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.168" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Marian Szatybełko.</u>
<u xml:id="u-16.169" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Marian Szatybełko:</u>
<u xml:id="u-16.170" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Debata nad wnioskami zgłoszonymi w trakcie kampanii wyborczej jest okazją do refleksji z jednej strony nad polskim narodem, jego pragnieniami i dążeniami, z drugiej zaś — nad funkcjonowaniem państwa, będącego naszą wspólną własnością.</u>
<u xml:id="u-16.171" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyroki Sejmie! W wystąpieniu swoim panującą wokół sprawy postulatów i wniosków nutę triumfalizmu zamienię na nutę konstruktywnej krytyki, powodowany troską, żeby nie powstał nowy akt nie spełnionych nadziei.</u>
<u xml:id="u-16.172" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przez Kancelarię Sejmu do poszczególnych komisji sejmowych wpłynęło łącznie ponad 3 700 postulatów i wniosków o znaczeniu krajowym. Jak z powyższego wynika, nie sposób jest w jednym wystąpieniu ustosunkować się do każdego wniosku oddzielnie. Przyjrzyjmy się jednak tym wnioskom na wstępie od strony formalnej.</u>
<u xml:id="u-16.173" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na fakt, że dosłowna ich realizacja w wielu przypadkach jest niemożliwa. W pierwszej kolejności dotyczy to wniosków sprzecznych, gdzie najpierw trzeba rozstrzygnąć „za”, czy — „przeciw”. Nasuwa się jednak pytanie — według jakich kryteriów należy to zrobić?</u>
<u xml:id="u-16.174" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Następnie, jest znaczna grupa wniosków, w formie żądań ekonomicznych, przekraczających aktualne możliwości państwa. Wreszcie, wiele wniosków ma charakter na tyle specjalistyczny, że wymaga uprzednio merytorycznego zweryfikowania. Istnieje przy tym cała grupa wniosków bezspornie oczywistych, jak na przykład: szkolnictwo w terenie powinno podlegać jednemu tylko gospodarzowi. Podobny postulat dotyczy dróg publicznych, jak też, że należy znieść ograniczenia w poruszaniu się samochodem rolniczym typu — „Tarpan” po całym kraju.</u>
<u xml:id="u-16.175" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Innym oczywistym postulatem, który powinien być bezdyskusyjny, jest wniosek niepodejmowania w przyszłości ustaw i uchwał z wsteczną datą obowiązywania. Spotykamy się także z wnioskami, które z różnych przyczyn, także moralnych, nie powinny być zrealizowane. Do nich przykładowo należą wnioski o ustawowe wprowadzenie zakładów pracy przymusowej lub — „utworzenie obozów pracy przymusowej dla marginesu społecznego”. A według jakich kryteriów moralnych, społecznych czy ekonomicznych należy ocenić postulaty, że do renty lub emerytury rolniczej ma upoważniać przekazanie ziemi wraz z zabudowaniami gospodarczymi, stanowiącymi przecież często wypracowany w wielkim trudzie dorobek całego życia, jak również stanowiącymi dla tych ludzi nadal bazę bytowo-mieszkaniową. Z własnej obserwacji natomiast wiemy, że opuszczenie przez dotychczasowych właścicieli zabudowań wiejskich pociągnęło za sobą ich samoistne zniszczenie.</u>
<u xml:id="u-16.176" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Do kontrowersyjnych wniosków należy zaliczyć postulaty odnoszące się do ograniczenia budownictwa sakralnego, które jakoby ogranicza rozmiary budownictwa o innym charakterze społecznym. Sam fizyczny i materialny udział społeczeństwa w budownictwie sakralnym w sposób oczywisty przeciwważy owe formalne wnioski. W tym kontekście na uwagę zasługuje wniosek o uchylenie decyzji Ministra Oświaty i Wychowania dotyczącej przejmowania budynków po byłych szkołach wiejskich przez inne resorty i przeznaczenie ich na inne cele.</u>
<u xml:id="u-16.177" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Od 40 lat mamy do czynienia z polityką na przemian czerwonego i zielonego światła dla rzemiosła i usług. Jednocześnie rola tego sektora była, jest i będzie zawsze aktualna nie tylko ze względów gospodarczych, ale również dlatego, że zawsze są ludzie, którzy najlepiej się czują w małym warsztacie pracy, za który są osobiście odpowiedzialni. Ta niestabilna polityka wobec rzemiosła spowodowała, że sektor prywatny zdominowali ci, którzy czują się na siłach zrobić w krótkim czasie duże pieniądze i wycofać się w nie sprzyjającym momencie na z góry upatrzone pozycje. Mimo to w konkurencji o pracownika przegrywają zakłady państwowe i to takie, których produkcja dla podtrzymania samodzielnej polskiej gospodarki jest absolutnie konieczna. Uzdrowienie tej sytuacji może nastąpić w wyniku zagwarantowania rzemiosłu i usługom trwałego miejsca w gospodarce narodowej, podobnie jak to uczyniono w stosunku do rolnictwa. Wniosek tej treści zasługuje na najwyższe poparcie.</u>
<u xml:id="u-16.178" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Mówiłem przed chwilą, że są liczne wnioski, których realizacja wprost z różnych względów jest niemożliwa. Dotyczy to głównie sposobów przeciwdziałania i zapobiegania patologiom społecznym. Otóż zamiast proponowanych obozów pracy przymusowej, stwarzajmy pozytywny klimat wokół pozornie drobnych, ale w życiu osobistym najważniejszych spraw. Dajmy młodemu człowiekowi warunki, by wziął do ręki szpadel, młotek, lub inne narzędzie i rozpoczął — na razie bez pomocy komputera — budować dom rodzinny na skrawku ziemi ojczystej. To, o ile reguły gry będą konsekwentne, nie zaprowadzi go w szeregi marginesu społecznego, co więcej — tworząc potężne motywy długofalowego oszczędzania, będzie zapobiegało skutecznie procesom inflacyjnym. Mamy ziemię, surowce budowlane i energetyczne oraz młode, i jeszcze zdrowe ręce do pracy. Jeżeli jednak będziemy kurczowo trzymali się papierkowej działalności w imię i dla młodzieży, to perspektywy osiągnięcia mieszkania przez młodego człowieka przeciągną się do następnego wieku, a wszystkie negatywne zjawiska w życiu społecznym będą dalej narastały.</u>
<u xml:id="u-16.179" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Osobno, ale we wspólnocie — to odwieczne dążenie ludzkości — weryfikuje się najbardziej w obowiązującym ustawodawstwie każdego kraju. Można zaryzykować tezę, że podporządkowanie się mądrym prawom daje satysfakcję równocześnie osobie i społeczeństwu. Tymczasem cały szereg wniosków z zakresu prac ustawodawczych zwraca uwagę na niepokojące braki obowiązującego systemu prawnego. Między innymi należy usunąć sprzeczności między ustawą budżetową a przepisami wynikającymi z ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Podobnie — między prawem spółdzielczym a ustawą o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Spotykamy się także z apelem o — „rozwagę w procesie stanowienia prawa, mnogość i ciągłość zmiany przepisów prawnych powodują niemożność ich pełnej znajomości, co jest jedną z przyczyn nieprzestrzegania ich przez społeczeństwo”. Trzeba tu też przytoczyć troskę o to, aby konkretyzować uchwalone przez Sejm ustawy przez bardziej precyzyjne formułowanie zapisów, nie pozwalające na dowolną ich interpretację przez organy wykonawcze. Do praktycznych, ale najwyższej wagi wniosków należy zaliczyć ten, który apeluje o działalność prawną pod kątem ludzi pracy, a nie marginesu społecznego, na przykładzie utrzymywanej do niedawna reglamentacji cukru z podtekstem, że cukier jest wykorzystywany do robienia bimbru. Specjalnego zaś komentarza wymaga wniosek proponujący wprowadzenie dopłaty do alkoholu i papierosów na rzecz Narodowego Czynu Pomocy Szkole. Wiemy przecież dobrze, że złe drzewo nie może rodzić dobrych owoców.</u>
<u xml:id="u-16.180" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! W komunikacie PAP ze wspólnego posiedzenia Prezydium Rządu i Prezydium Komitetu Wykonawczego Rady Krajowej PRON, poświęconego realizacji wniosków obywatelskich, zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu, czytamy m.in.: — „W wyniku przeprowadzonej szczegółowej analizy zaktualizowano program rozwoju ochrony zdrowia załóg robotniczych. Postanowieniem Prezydium Rządu zobligowano przemysł farmaceutyczny do podjęcia dodatkowej produkcji leków wartości 4,6 mld zł ponad pierwotne ustalenia, w tym głównie artykułów sanitarnych”. Cytowana wiadomość ma na pozór tylko optymistyczny wydźwięk, ale po chwili zastanowienia się pojawiają się wątpliwości. Artykuły sanitarne, to towar, nad którym nie można przejść do porządku dziennego. Dopiero dzięki kampanii wyborczej udało się naprawić błąd resortu, który pomylił się w ocenie bezdyskusyjnych potrzeb o bagatelne 5 mld zł. Czyżby oznaczało to, że na poprawną pracę resortów można liczyć raz na kilka lat z okazji wyborów lub innego, bardzo ważnego wydarzenia politycznego. Myślę, że jest to pytanie retoryczne i osobiście popieram wniosek, który brzmi: — „wzmóc kontrolę Sejmu nad Rządem”. Nie może to być jednak kontrola typu sprawdzenia zeszytów szkolnych. Sejm musi mieć gwarancję merytorycznie poprawnej i personalnie odpowiedzialnej pracy poszczególnych resortów rządowych.</u>
<u xml:id="u-16.181" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na razie jeszcze nie wyobrażam sobie, jakie ważne wydarzenie polityczne mogłoby spowodować, na przykład, aby polski węgiel był przede wszystkim dla Polaków. Reglamentacja węgla, o której mieszkańcy wielkich osiedli mają tylko mgliste wyobrażenie trwa nadal, jest matką wszystkich innych reglamentacji.</u>
<u xml:id="u-16.182" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uderza ona przede wszystkim, jak wynika niezbicie z wniosków, w rolnictwo, mieszkańców wsi, miasteczek, a także w instytucje państwowe o małej sile przebicia, jak na przykład szkoły.</u>
<u xml:id="u-16.183" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Te ważne fakty utrudniają odpowiedź na pytanie o program państwa i cele, do których ono zmierza. Wyjście z kryzysu, dobrobyt dla każdego, sprostanie wyzwaniu cywilizacyjnemu — to pozytywy, ale zbyt ogólnikowe. Chciałoby się mieć gwarancje, że w programie tym na pewno wytyczone zostaną drogi umocnienia nie tylko gospodarczej, ale i każdej innej podmiotowości Polski, wolnej od długów i nie pozwalającej różnym międzynarodowym organizacjom, na czele z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, na dyskutowanie o naszych wewnętrznych sprawach gospodarczych. Chciałbym, żeby wszyscy byli przekonani, że służą umocnieniu tożsamości Polski i jej rozwojowi.</u>
<u xml:id="u-16.184" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Autorzy wniosków, nad którymi Izba toczy debatę, to Polacy, mieszkańcy wsi, miasteczek i miast. Wyróżniają się oni tym jednak, że wierzą w sens myślenia o naszych polskich sprawach. I rzecz charakterystyczna, chociaż wiadomo, że istnieje mechanizm rozpatrywania skarg i zażaleń na różnych szczeblach, do centralnego włącznie, to właśnie wśród tych ponad 3 tys. wniosków, tylko jeden dotyczy problematyki skarg. Ma to symboliczną wymowę — naród polski pragnie mocno stanąć na nogach dzięki własnej mądrej, choć na pewno ciężkiej pracy.</u>
<u xml:id="u-16.185" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Na zakończenie pozwolę sobie zgłosić własny postulat, a mianowicie: we wszystkich ekspertyzach, wypowiedziach, opiniach na temat dróg wyjścia z kryzysu gospodarczego i na temat dotychczasowych niepowodzeń w tym względzie wymienia się jako jedną z podstawowych przyczyn tych niepowodzeń niską wydajność pracy. Dodaje się przy tym, że jeżeli chcemy wyjść z kryzysu lub uzyskać określone fundusze, musimy je wypracować przez zwiększoną wydajność pracy. W tym momencie wszystkie oczy kierują się na robotników. Ich czyni się odpowiedzialnymi za te wszystkie niepowodzenia produkcyjne. Za mało wykonali. Ze swej strony postuluję, żeby w pierwszej kolejności spojrzenia pytające w tej kwestii skierować przede wszystkim na Pana, Panie Premierze i na Pański gabinet, a potem kolejno na organizatorów produkcji, aż do najniższego szczebla. Od Pana, Panie Premierze, zależy skład gabinetu i związana z tym sprawność funkcjonowania resortów, a w konsekwencji sprawność całej gospodarki narodowej. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.186" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.187" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.188" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Bożena Urbańska.</u>
<u xml:id="u-16.189" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Bożena Urbańska:</u>
<u xml:id="u-16.190" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Obywatele Posłowie! Pozwolę sobie swoje pierwsze wystąpienie w Sejmie rozpocząć od stwierdzenia, które specjalnego uzasadnienia chyba nie wymaga, mianowicie, że wszystkich nas do tej sejmowej sali przywiodła troska o naszą Polskę i jednocześnie wiara, nie z zarozumialstwa przecież wypływająca, że nasz zapał, energia, gotowość działania będą jej służyły, nam wszystkim, a przede wszystkim tym, dzięki zaufaniu których w poselskich ławach zasiadamy, że problemy wsi i gminy, miasteczka i miasta, województwa i regionu potrafimy przekazać nie tylko władzom szczebla podstawowego i wojewódzkiego, ale także centralnym, że zdobywając ogólne widzenie spraw, a nie tylko środowiskowe i regionalne, dokonamy selekcji spraw ważnych i najważniejszych najpierw we własnych sumieniach, w dyskusjach z członkami wojewódzkich zespołów poselskich i komisji sejmowych, że z uporem będziemy troszczyć się o ich realizację.</u>
<u xml:id="u-16.191" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Postulaty i wnioski towarzyszyły wielu kampaniom wyborczym. Nawet spowszedniał w naszym języku do niedawna brzmiący jako natrętny neologizm, zapożyczenie — wyraz — „postulat”. Ale w ostatniej kampanii wyborczej wyczuć można było wyraźnie, że od kandydatów na posłów żądano ustosunkowania się do wniosków, że oceniano nas przez pryzmat naszej argumentacji wobec wysuwanych problemów. I dlatego wielokrotnie składane przez władze polityczne i administracyjne różnych szczebli zapewnienia, że każdy zgłoszony wniosek będzie rozpatrzony, powinno być z całą powagą i odpowiedzialnością dotrzymane, także dla budowania autorytetu Sejmu i posłów.</u>
<u xml:id="u-16.192" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kampania wyborcza była znakomitą, choć trudną szkołą aktywności społecznej. Po raz pierwszy, mam wrażenie, miała ona tak szeroki zasięg. Społeczeństwo chciało — i sądzę że to jest ważne — rozmawiać szczerze, często otwarcie i ostro o sprawach istotnych nie tylko dla określonych grup zawodowych, dla własnego środowiska, ale także o pryncypiach ustrojowych, o sprawach istotnych dla narodowego bytu. Dyskutanci — „wywlekli” wszystko to, co złe. Proszę wybaczyć nie najciekawsze, nie najdelikatniejsze sformułowanie, ale wydaje mi się, że oddaje ono intencję dyskusji. Wywlekli więc wszystko to co złe, mając ciągle jeszcze przekonanie, że nieprawidłowości można usunąć. Żądano praktycznego realizowania podstawowych zasad ustrojowych, zgodności głoszonych idei z ich realizacją. Róbcie jak mówicie — słyszeliśmy przecież wielokrotnie. Podkreślano małą skuteczność w realizowaniu pewnych ustaw, szczególnie antyalkoholowej i o pasożytnictwie społecznym. Ale jednocześnie dało się zauważyć ogromne oczekiwanie wobec Sejmu IX kadencji, że jeżeli nawet nie wszystkie najważniejsze problemy będzie można rozwiązać, to wiele z nich należy wziąć pod rozwagę.</u>
<u xml:id="u-16.193" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przywiązując wagę do solidnego i sumiennego wywiązania się wobec wyborców ze składanych deklaracji, Poznański Wojewódzki Zespół Poselski, w imieniu którego występuję, powołał stały podzespół do kontroli realizacji zgłoszonych wniosków. Ogółem wyborcy zgłosili 1 227 wniosków. Były one przedmiotem dyskusji Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego z przedstawicielami PRON, Wojewódzkiej Rady Narodowej i Urzędu Wojewódzkiego i zostały przesłane adresatom. Uważamy, że zadaniem posłów jest przede wszystkim kontrola ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-16.194" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Warto wspomnieć, że z wniosków o charakterze ogólnokrajowym do najczęściej powtarzających się należały żądania szybkiego uregulowania rent i emerytur. I chyba dobrze się stało, że Sejm IX kadencji w tym właśnie kierunku podjął działania. W woj. poznańskim prawie 97% świadczeń emerytalnych i rentowych podlega waloryzacji. Przeciętna podwyżka wyniosła 1 435 zł, co w skali jednego tylko miesiąca daje kwotę 282 mln 625 tys. zł. Łącznie regulacje obecna i wrześniowa zamkną się kwotą około 4 mld zł.</u>
<u xml:id="u-16.195" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie chcę powtarzać wywodów przedmówców, wobec tego potwierdzę tylko, że w woj. poznańskim wysuwano wielokrotnie wnioski, które dotyczą wyżywienia narodu i w tym kontekście szeroko rozumianych problemów rolnictwa, przemysłu rolno-spożywczego, melioracji, rozwoju tych dziedzin gospodarki narodowej, które pracują na rzecz rolnictwa, a zwłaszcza przemysłu maszynowego i chemicznego. Również ochrona zdrowia rolników, kształcenie kadr dla rolnictwa były częstymi wnioskami w tej grupie tematycznej.</u>
<u xml:id="u-16.196" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dyskutanci wykazali szczególną troskę o rozwój oświaty i wychowania. Wnioski dotyczyły inwestycji na rzecz szkolnictwa, zapewnienia podręczników szkolnych, kształcenia kadr dla szkolnictwa, zapewnienia bezpiecznych i nieuciążliwych dojazdów do szkół. Choć wiadomo było, że podjęta w 1978 r. reforma szkolnictwa podstawowego w 8 lat później musi dotrzeć do szkół ponadpodstawowych, to jak wyjaśnić fakt — pytano z niepokojem w czasie dyskusji — że o tym jakby zapomniano. Dziś jest problem braku podręczników, a druk programów rozpoczęto dopiero w I kwartale bieżącego roku. Wiadomo było z roczników GUS, że zbliża się wyż demograficzny. Przez 6—7 lat nie potrafiono zapewnić kadry dla szkolnictwa podstawowego, ale żeby jeszcze sytuację nieodpowiedzialnie pogorszyć, zlikwidowano licea pedagogiczne i obniżono pensum godzin dla nauczycieli — dziwili się w naszym województwie rodzice, niefachowcy.</u>
<u xml:id="u-16.197" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W sprawach zdrowia i opieki społecznej powracał problem kształcenia kadr dla służby zdrowia, budowy szpitali i ośrodków zdrowia, zwiększenia produkcji i zakupu leków oraz środków opatrunkowych. I tu przykład z najbliższego środowiska. Od wielu lat mieszkańcy Środy Wielkopolskiej wnioskowali o rozbudowę szpitala, z którego korzysta 7 jednostek administracyjnych. Po ostatniej kampanii wyborczej rozbudowa szpitala została ujęta w planie obecnej 5-latki, ale mieszkańcy, nie czekając na państwowe dotacje, organizują prace przygotowawcze. Jest to dowód na to, że realizacja wniosków zgodnych z potrzebami środowiska jest wspomagana przez zainteresowanych. Wskazywano na konieczność podjęcia skutecznej walki z objawami patologii, przestępstwami, unikaniem pracy, narkomanią i alkoholizmem.</u>
<u xml:id="u-16.198" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sporo miejsca zajęły sprawy gospodarki mieszkaniowej i komunalnej, ochrony środowiska. Żądano, aby problemy związane z tą tematyką traktować w skali ogólnokrajowej jako priorytetowe. Wiele wniosków poświęcono pracy nowo wybranego Sejmu, częstym kontaktom posłów z wyborcami, a przede wszystkim wzmocnieniu kontrolnej roli Sejmu, konsekwentnemu przestrzeganiu realizacji ustaw.</u>
<u xml:id="u-16.199" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Cechą charakterystyczną dyskusji był nurt bytowo-roszczeniowy. Wiele środowisk uważa się za upośledzone i jednocześnie oczekuje, że Sejm obecnej kadencji powinien to upośledzenie wyrównać. Tak formułowane wnioski miały posmak egalitaryzmu, dążenia do średniactwa i przeciętności. Są to niebezpieczne dążenia społeczne, gdy jednocześnie żąda się płacy za rzetelną pracę, a nie tylko w niej obecności. Stara to przecież prawda, że równo to nie zawsze znaczy sprawiedliwie. Wiele było wniosków mało precyzyjnych i takich, z którymi trudno się zgodzić. Na przykład ujednolicić oświatę. Były wnioski, które żądały przywrócenia systemów nakazowo-administracyjnych, np. ograniczyć przepływ ludzi ze wsi do miasta. Sporo zgłaszano wniosków programowych, np. walczyć z narkomanią, polepszyć funkcjonowanie oświaty. Były także wnioski sprzeczne — z jednej strony żądano ulg i preferencji podatkowych, likwidacji bądź ograniczenia PFAZ, a jednocześnie żądano wyższych płac.</u>
<u xml:id="u-16.200" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W województwie poznańskim sporządzono także wykaz wniosków znajdujących się w toku realizacji i zrealizowanych. Są to sprawy dotyczące dróg, oczyszczalni ścieków, rozbudowy sieci kanalizacyjnej i telekomunikacyjnej. Przykładów szybkiej realizacji zgłoszonych wniosków można znaleźć dużo, ale są przecież i takie słuszne wnioski, które były zgłaszane wielokrotnie, a nie doczekały się realizacji. I w takim momencie powstaje refleksja, jak dużo w pokonywaniu trudności zależy od dobrej administracji, od ludzi odpowiedzialnych za określone dziedziny życia społecznego i gospodarczego. I druga — że gdyby wszyscy solidnie traktowali swoją pracę, to nie tylko wielu interwencji nie przyjmowaliby posłowie, ale wiele dotąd nie zrealizowanych wniosków nie przechodziłoby z jednej kampanii wyborczej na następną. Nawet przecież najlepsza ustawa w rękach złych realizatorów nie może dać spodziewanych efektów.</u>
<u xml:id="u-16.201" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Godny podkreślenia jest fakt, że w projekcie planu społeczno-gospodarczego województwa na 1986 rok oraz na lata 1986—1990 zapewniono środki na realizowanie łącznie 211 wniosków skierowanych do władz wojewódzkich. Słuszna jest bowiem zasada, że wnioski z kampanii wyborczych mogą być realizowane tylko w ramach takich środków, jakimi rady narodowe dysponują. Bo wszystkie inne zadania ujmowane w planach społeczno-gospodarczych również przecież służą wyborcom. Można także oczekiwać, że tak samo jak w latach poprzednich wiele lokalnych problemów będzie rozwiązanych z inicjatyw społecznych i przy uruchomieniu lokalnych środków, głównie dzięki czynom społecznym.</u>
<u xml:id="u-16.202" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na zakończenie pozwolę sobie przedstawić propozycje Poznańskiego Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego dotyczące dalszego toku realizacji wniosków.</u>
<u xml:id="u-16.203" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po pierwsze — poszczególne resorty powinny poinformować posłów na posiedzeniach określonych komisji sejmowych o stanie realizacji skierowanych do nich wniosków.</u>
<u xml:id="u-16.204" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po drugie — niezależnie od sejmowych komisji branżowych, proponujemy rozważyć celowość przesyłania informacji dotyczących określonych regionów do odpowiednich wojewódzkich zespołów poselskich, bowiem zespoły poselskie nie mają przedstawicieli we wszystkich komisjach.</u>
<u xml:id="u-16.205" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po trzecie — ponieważ jako zespół czujemy się współodpowiedzialni za dalszy tok realizacji wniosków, postanowiono co najmniej jeden raz w roku, wspólnie z określonymi ogniwami PRON, rad narodowych i urzędu wojewódzkiego, analizować ich realizację.</u>
<u xml:id="u-16.206" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po czwarte — przyjęto zasadę, że poseł uczestnicząc w spotkaniu z wyborcami, powinien znać wnioski z określonego terenu czy środowiska i stopień ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-16.207" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z naszego opracowania wynika, że nie wszystkie, także niewątpliwie słuszne wnioski zostaną wdrożone do realizacji w obecnej pięciolatce. Uważamy, że obowiązkiem posłów jest takie wiarygodne przekonywanie i wyjaśnianie niemożności ich realizacji, które uzasadniałoby powzięte decyzje — często trudne — bo każda z nich związana jest z określonym regionem, grupą społeczną czy zawodową, a nawet krajem. Kontrolę nad ich realizacją w skali makro powinien sprawować Sejm, który, jak mówił w czasie pierwszego posiedzenia Marszałek — Senior profesor Bogdan Suchodolski — powinien być sumieniem i rozumem narodu. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.208" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.209" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Mieczysław Rakowski:</u>
<u xml:id="u-16.210" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Witając z zadowoleniem powrót wielu posłów do sali, informuję, że lista mówców została</u>
<u xml:id="u-16.211" who="#komentarz">wyczerpana.(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-16.212" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-16.213" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W związku z informacją o wnioskach i postulatach zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji oraz o sposobie ich realizacji, Konwent Seniorów przedstawia następujący projekt uchwały opracowany przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-16.214" who="#PoselAlfredWawrzyniak">„Uchwała Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 9 kwietnia 1986 r. w sprawie wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji.</u>
<u xml:id="u-16.215" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, po rozpatrzeniu informacji w sprawie wniosków i postulatów zgłoszonych w czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji stwierdza, że są one wyrazem akceptacji i aktywnego poparcia Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, a zarazem konkretyzują i rozwijają jej treści. Wnioski i postulaty stanowią jedną z podstawowych form więzi Sejmu i pozostałych organów państwowych ze społeczeństwem. Więź ta zapewnia bezpośredni wpływ wyborców na działalność państwa, kształtowanie kierunków rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, województwa, miasta czy gminy. Wnioski i postulaty są wyrazem pogłębiającego się procesu demokratyzacji. Ich treść świadczy o wysokiej aktywności wyborców, o poczuciu współodpowiedzialności za losy kraju, o poparciu dla polityki socjalistycznej odnowy. Wyrażone w nich potrzeby i aspiracje społeczne oraz krytyka niedomagań i nieprawidłowości — ukazują zarazem skalę nie zaspokojonych potrzeb i ogrom zadań stojących przed państwem i społeczeństwem.</u>
<u xml:id="u-16.216" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm z uznaniem stwierdza, że w okresie, jaki minął od dnia wyborów do Sejmu IX kadencji, wiele uczyniono dla realizacji wniosków i postulatów wyborczych. Złożyła się na to aktywność organów państwowych, organizacji społecznych i politycznych oraz Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, wspierana inicjatywami obywatelskimi i czynami społecznymi. Jednocześnie ugruntowuje się w społeczeństwie świadomość, że tempo i zakres realizacji wniosków i postulatów o charakterze inwestycyjnym i socjalno-bytowym uzależnione są przede wszystkim od pracy, gospodarności, oszczędności, od efektów gospodarczych osiąganych w kraju, w poszczególnych województwach, miastach czy gminach. W toku ogólnonarodowej debaty, poprzedzającej X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz w czasie prac nad Narodowym Planem Społeczno-Gospodarczym na lata 1986—1990, dokonywana będzie konfrontacja zgłoszonych wniosków i postulatów z aktualnymi możliwościami oraz określona zostanie dalsza perspektywa realizacji części wniosków w późniejszym okresie. Ważnym zadaniem będzie uzyskanie społecznej akceptacji dla tych ustaleń.</u>
<u xml:id="u-16.217" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm zaleca Rządowi oraz organom administracji państwowej wszystkich stopni pełne wykorzystanie istniejących oraz nowo powstających rezerw i możliwości dla realizacji w coraz szerszym zakresie wniosków i postulatów wyborczych. Niezwłocznie powinny być realizowane wnioski ujawniające braki i uchybienia we wszelkiego rodzaju działalności społecznej i gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-16.218" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm zwraca się do rad narodowych wszystkich stopni, do radnych i działaczy samorządu terytorialnego o dalsze działania mające na celu wdrożenie wniosków i postulatów wyborczych oraz o systematyczną kontrolę ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-16.219" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Związki zawodowe, organy samorządowe, organizacje i stowarzyszenia społeczne powinny stwarzać warunki sprzyjające wdrażaniu wniosków i postulatów wyborczych przez aktywizowanie poszczególnych środowisk i wyzwalanie społecznych inicjatyw. Szczególną rolę spełnia w tym zakresie Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-16.220" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm zobowiązuje komisje sejmowe oraz wojewódzkie zespoły poselskie do systematycznej kontroli realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych przez wyborców; posłowie, wykonując swój konstytucyjny obowiązek ścisłej więzi z wyborcami, powinni szeroko informować społeczeństwo o realizacji zgłoszonych wniosków, i postulatów.</u>
<u xml:id="u-16.221" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm zleca Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzanie kontroli realizacji wniosków i postulatów wyborczych oraz przedstawianie w tym zakresie stosownych informacji Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-16.222" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej postanawia rozpatrzyć w połowie kadencji stan realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji.” Czy w sprawie projektu uchwały ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-16.223" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-16.224" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.225" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-16.226" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.227" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.228" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.229" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Stwierdzam, że Sejm uchwałę podjął. —</u>
<u xml:id="u-16.230" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-16.231" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 16 min. 50 do godz. 17 min. 25)</u>
<u xml:id="u-16.232" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.233" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-16.234" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym (druk nr 53).</u>
<u xml:id="u-16.235" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę o zabranie głosu posła Juliana Bartkowskiego w celu przedstawienia w imieniu wnioskodawców uzasadnienia projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.236" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Julian Bartkowski:</u>
<u xml:id="u-16.237" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki sejmie! Mam zaszczyt przedstawić w imieniu 61-osobowej grupy posłów, przedstawicieli wszystkich klubów i kół poselskich reprezentowanych w Sejmie IX kadencji, na podstawie art. 21 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz art. 55 ust. 2 regulaminu Sejmu, poselski projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym, projekt, nad którego kolejnymi wersjami prace prowadzone były od kilku lat.</u>
<u xml:id="u-16.238" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Koncepcja uchwalenia przez Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ustawy, którą dalej będę nazywał w skrócie ustawą o młodzieży, powstała jeszcze w latach siedemdziesiątych i była formą odpowiedzi na postulaty różnych środowisk młodzieży, która wnioskowała o określenie formalno-prawnych zasad podmiotowego udziału młodego pokolenia w życiu socjalistycznego państwa.</u>
<u xml:id="u-16.239" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Od 1980 roku prace nad tworzeniem ustawy o młodzieży, po etapie rozważań koncepcyjnych, przybrały inny wymiar, uzyskując wyraźną polityczną akceptację przyjęcia takich regulacji na drodze ustawowej. Prace nad przygotowaniem projektu ustawy o młodzieży były odpowiedzią na zapotrzebowanie wyrażone w tym względzie przez samą młodzież, i wynikały także z faktu, że nie w pełni spełniła oczekiwania młodego pokolenia Uchwała Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z 1973 roku o zadaniach narodu i państwa w wychowaniu młodzieży i jej udziale w budowie socjalistycznej Polski. Uchwała ta, mając wyraźnie deklaratywny charakter, nie określała w sposób precyzyjny, a oczekiwany, praw i obowiązków młodzieży w życiu państwa, nie stwarzała również instytucjonalno-prawnych gwarancji realizacji przyjętych zapisów. Młodzież, szczególnie reprezentanci organizacji młodzieżowych, zgłaszali zastrzeżenia do takiego rozwiązywania problemów młodego pokolenia. Postulowali jednocześnie potrzebę opracowania aktu prawnego, który w sposób kompleksowy regulowałby rozległy zakres jej problemów, a także instytucji i organizacji społecznych odpowiedzialnych lub współodpowiedzialnych za wychowanie i rzecznictwo interesów młodego pokolenia.</u>
<u xml:id="u-16.240" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Każdy uczestnik i obserwator życia społeczno-politycznego naszego kraju bez trudu dostrzeże, że sprawy młodego pokolenia od dłuższego już czasu znalazły się w centrum zainteresowania władz partyjnych i państwowych. Zainteresowanie to ma swoje głębokie uzasadnienie historyczne i społeczno-polityczne. Rozważania o tak zwanych problemach młodzieży w warunkach naszego państwa muszą być czynione ze świadomością, że aż 2/3 polskiego społeczeństwa stanowią ludzie urodzeni po II wojnie światowej. Połowa obywateli Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej nie przekroczyła 30 roku życia, a prawie 6 mln obywateli, to ludzie młodzi, w wieku 15—25 lat.</u>
<u xml:id="u-16.241" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Prognozy demograficzne przewidują wzrost liczby mieszkańców Polski w latach osiemdziesiątych o około 7%. Wyż ten spowoduje dalsze spiętrzenie problemów młodego pokolenia, rozpoczynających się od żłobka, przedszkola i szkoły, a kończących się m.in. potrzebami nowych miejsc pracy i mieszkań.</u>
<u xml:id="u-16.242" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Gromadzone przez 40 minionych lat Polski Ludowej doświadczenia partii i państwa w pracy z młodzieżą oraz rozwiązywanie ich problemów nie zawsze były zadowalające i dające się jednoznacznie ocenić. Popełnione w minionym okresie błędy w gospodarce, brak konsekwencji w realizacji przyjętych programów działania, życie na kredyt, zróżnicowanie społeczeństwa, zaniedbania w pracy ideowo-wychowawczej, występujące rozbieżności pomiędzy głoszonymi hasłami i wartościami a rzeczywistością doprowadziły m.in. u części ludzi młodych do pesymistycznych nastawień, dotyczących możliwości rozwiązania przez państwo, przy aktywności samej młodzieży, najbardziej istotnych problemów młodego pokolenia i kraju.</u>
<u xml:id="u-16.243" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Młode pokolenie jest szczególnie wrażliwe na rozbieżności pomiędzy słowem a czynem, na różnice między ustrojową szansą a swoją rzeczywistą pozycją w życiu kraju, na warunki startu życiowego i zawodowego, oczekuje systemowych, formalno-prawnych potwierdzeń dotyczących udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym, dzisiaj i w przyszłości, chcąc współodpowiadać za losy swojego kraju i swoją w nim przyszłość.</u>
<u xml:id="u-16.244" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Polska Zjednoczona Partia Robotnicza na swoim IX Nadzwyczajnym Zjeździe uznała, iż jej wychowawczym obowiązkiem jest przywrócenie młodemu pokoleniu Polaków wiary w prawdziwość i rzetelność idei, które głosi, iż podstawowym założeniem polityki społecznej państwa jest dążenie do tworzenia wszechstronnych warunków rozwoju młodego człowieka, istotna poprawa warunków życiowych młodzieży i ich rodzin oraz wyzwalanie aktywności młodego pokolenia na rzecz udziału w rozwiązywaniu wielkich problemów społecznych i gospodarczych naszego kraju — u progu nowego tysiąclecia.</u>
<u xml:id="u-16.245" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Najważniejszym problemom młodego pokolenia poświęcone było IX Plenum Komitetu Centralnego partii, które w swej uchwale o zadaniach pracy z młodzieżą na podstawie dogłębnej analizy stanu świadomości, aspiracji i potrzeb młodego pokolenia sformułowało kierunki i długofalowy program zamierzeń, rozwiązania zasadniczych problemów młodzieży. W uchwale IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w sposób szeroki wykorzystywano postulaty i wnioski samej młodzieży, a przede wszystkim socjalistycznych związków młodzieży. Uchwałę IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej z 16 lipca 1982 roku wspiera rządowy program poprawy warunków startu życiowego i zawodowego młodzieży, obejmujący blisko 200 różnorodnych zadań dotyczących wszystkich sfer życia młodego pokolenia. Konsekwencją uchwały IX Plenum Komitetu Centralnego partii jest inicjatywa Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w sprawie uchwalenia przez Sejm ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym.</u>
<u xml:id="u-16.246" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przygotowanie wniesionego do laski marszałkowskiej projektu ustawy stanowi zakończenie trwającego od 1982 r. procesu tworzenia przez partię i państwo systemu organizacyjno-prawnych instrumentów realizacji polityki na rzecz młodego pokolenia. Udokumentowaniem tych działań jest przyjęcie przez Rząd w 1985 r. założeń programu budownictwa mieszkaniowego do roku 1990, powołanie Komitetu i Biura do Spraw Młodzieży Urzędu Rady Ministrów, powstanie Funduszu Interwencyjnego Ministra do Spraw Młodzieży, a także rozwinięcie działalności przez terenowe rady do spraw młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.247" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Młodzież polska, i to nie tylko ta, która działa w socjalistycznych związkach młodzieży, nie godzi się z lansowaniem w różnych kręgach naszego społeczeństwa pojęcia — „straconego pokolenia”. Prawdą jest natomiast, że młode pokolenie Polaków w drugiej połowie lat osiemdziesiątych ponosi konsekwencje wcześniejszych błędów w rozstrzyganiu istotnych problemów społecznych, w tym także młodzieży. Nie jest prawdą jednak, że współczesną młodzież cechuje typowo konsumpcyjne nastawienie, wyrażające się przede wszystkim oczekiwaniem na gotowe rozwiązywanie swoich problemów ze strony państwa, a więc przede wszystkim brać, a nie dać. W zbiorowym myśleniu o dniu dzisiejszym i przyszłości młodego pokolenia należałoby odwrócić punkt widzenia nacechowany negatywną oceną postawy samej młodzieży w zakresie podejmowania prób samodzielnego rozwiązywania swoich życiowych problemów. Bardziej uzasadnione dzisiaj będzie patrzenie na sprawy młodzieży przez pryzmat obiektywnych i subiektywnych barier w zakresie realizacji polityki partii i państwa w sprawach młodzieży i to zarówno w wymiarze ogólnopaństwowym, jak i lokalnym.</u>
<u xml:id="u-16.248" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Świadomość istnienia różnego rodzaju barier stanowić powinna podstawę do opracowania dalszych, zorganizowanych działań państwa na rzecz młodzieży. Szansą stworzenia gwarancji realizacji programu państwa na rzecz młodzieży i udziału jej w życiu państwowym może stać się właśnie wniesiony pod obrady Sejmu projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym.</u>
<u xml:id="u-16.249" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym już przez sam fakt tej prezentacji stanowi niemały sukces tych wszystkich, którzy dostrzegają potrzebę kompleksowego uregulowania problemów młodego pokolenia i jego usytuowania w systemie naszego państwa. Prezentowany projekt ustawy stanowi w miarę dojrzałą próbę zarysowania zakresów działania państwa i samej młodzieży, które mogłyby być uregulowane na drodze regulacji ustawowej, czemu dano wyraz w uzasadnieniu do wnoszonej ustawy, podkreślającym doniosłość i znaczenie prawnej regulacji tej problematyki, tym bardziej, że troska o wychowanie i pomyślny start życiowy młodzieży jest wspólną sprawą państwa, dorosłego społeczeństwa i samej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.250" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Projekt ustawy, zgodnie ze swym tytułem, określa podstawowe zasady udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym. Określa także szczególne formy udziału młodzieży i socjalistycznych związków młodzieży w życiu państwa i to zarówno te, które są sformułowane jako prawa, a także obowiązki młodego pokolenia. Objęcie tych spraw jednym aktem prawnym sprzyjać powinno podnoszeniu świadomości polityczno-prawnej i obywatelskiej młodzieży, uświadomieniu jej roli i współodpowiedzialności za rozwój ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-16.251" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Projekt ustawy, poza propozycjami definicyjnymi i przepisami ogólnymi, których celem jest wprowadzenie pewnej systematyki pojęć oraz określenie miejsca i roli młodego pokolenia w życiu naszego kraju, dokonuje również podziału obszernego zakresu spraw młodzieży w następujących rozdziałach: rozdział II — Wychowanie i kształcenie młodzieży; rozdział III — Ochrona warunków życia młodzieży; rozdział IV — Młodzież i socjalistyczne związki młodzieży; rozdział V — Państwowy Fundusz Młodzieży. W każdym z wymienionych rozdziałów projektodawcy proponują zapisy, których nie chcę tu szczegółowo opisywać z racji ich zawarcia w uzasadnieniu do projektu ustawy, a które stanowią minimum oczekiwań młodzieży w zakresie tworzenia warunków do aktywnego udziału w życiu narodu i państwa, do nauki i wychowania, do udziału w życiu gospodarczym i wspólnej realizacji zadań państwowych, do ochrony zdrowia, udziału w kulturze oraz sporcie i turystyce, a także działalności statutowej socjalistycznych związków młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.252" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Realizacja oczekiwań młodzieży możliwa będzie m.in. przez stworzenie zorganizowanego systemu oddziaływań wychowawczych, organizowanych przez placówki opiekuńczo-wychowawcze, szkoły, rodzinę, siły zbrojne, zakłady pracy, organizacje społeczne i młodzieżowe, przez tworzenie przychylności i zrozumienie problemów i potrzeb młodego pokolenia, a także przez niesienie pomocy aktywnym grupom młodzieży pragnącej samodzielnie rozwiązywać swoje najistotniejsze problemy. Pomoc ta powinna mieć różny charakter. Czasami będzie to lansowanie, popularyzowanie właściwych wzorców osobowych, form spędzania wolnego czasu, nauki, mistrzostwa w zawodzie, sporcie i wyszkoleniu wojskowym. Będzie to również niesienie pomocy osobom młodym, dotkniętym chorobą i kalectwem.</u>
<u xml:id="u-16.253" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Szczególnego podkreślenia wymagają zawarte w omawianym projekcie ustawy następujące zasady i obowiązki:</u>
<u xml:id="u-16.254" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po pierwsze — zapisany: w projekcie obowiązek organów władzy i administracji państwowej tworzenia warunków do świadomego, odpowiedzialnego i wszechstronnego udziału młodzieży w realizacji wspólnych zadań narodu i państwa oraz obowiązek młodzieży wykorzystywania swoich zdolności, wiedzy i sił dla dobra rozwoju i bezpieczeństwa kraju.</u>
<u xml:id="u-16.255" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po drugie — ujęcie wychowania i kształcenia młodzieży jako procesu, w którym uczestniczy szereg podmiotów — dom, szkoła, zakład pracy, wojsko, organizacje młodzieżowe i inne, które powinny się wzajemnie uzupełniać, tak, aby jak najlepiej przygotowywały młodzież do podjęcia samodzielnego życia społecznego i zawodowego, odpowiadającego jej uzasadnionym aspiracjom, uzdolnieniom, kwalifikacjom i stanowi zdrowia. Szczególnie akcentuje się tu rolę wychowania przez pracę w całym systemie wychowawczym, a także określa się obowiązki zakładów pracy w zakresie tworzenia warunków do adaptacji społeczno-zawodowej młodych pracowników.</u>
<u xml:id="u-16.256" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po trzecie — projekt, formułując zasadę, że obowiązkiem państwa jest zapewnienie równego startu życiowego młodzieży, określa jednoznacznie płaszczyznę pomocy dla młodzieży w zakresie zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, uzupełnienia wykształcenia, udzielania pomocy w nabywaniu i prowadzeniu gospodarstw rolnych, a także w zakresie troski o stan zdrowia młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.257" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po czwarte — projekt zapewnia młodzieży możliwość prowadzenia działalności gospodarczej, tworzenia placówek kulturalnych, sportowych i turystycznych, a także opiniowania projektów aktów prawnych, i sposobów wykorzystywania środków przeznaczonych na realizacje polityki państwa w sprawach młodzieży. Rzecznikami interesów młodego pokolenia miałyby być socjalistyczne związki młodzieży, którym przyznaje się prawo występowania we wszystkich sprawach młodzieży, określonych w ustawie. U nich też organy administracji mają obowiązek zasięgać opinii przy wydawaniu podstawowych aktów wykonawczych do ustawy. Związki młodzieży zapewnione też mają ustawowe formy pomocy w wykonywaniu ich różnorodnych zadań.</u>
<u xml:id="u-16.258" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po piąte — projekt wychodzi z propozycją utworzenia Państwowego Funduszu Młodzieży dla zapewnienia pomocy finansowej na realizację zadań określonych w ustawie. Środki funduszu mają stanowić istotne uzupełnienie nakładów państwa na realizację ustawy i zaspokojenie innych niezbędnych potrzeb młodzieży. Dochody funduszu pochodziłyby głównie ze środków wypracowanych przez samą młodzież oraz z dotacji z budżetu państwa i innych przekazanych na ten cel.</u>
<u xml:id="u-16.259" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę też stwierdzić, że te i inne postanowienia ustawy zarówno po stronie obowiązków państwa, jak również praw młodzieży znane są Rządowi, który się do nich odniósł na tyle, na ile na to pozwalają realia naszego życia i sytuacja ekonomiczna. Wydaje się, że długo jeszcze młodzież będzie potrzebowała pomocy w rozwiązywaniu problemów mieszkaniowych, w tworzeniu spółdzielni mieszkaniowych, w działalności gospodarczej, w tworzeniu i prowadzeniu obiektów sportowych i kulturalnych. Pomoc taka będzie możliwa i potrzebna w sferze polityki kadrowej, awansu zawodowego i społecznego, adaptacji społeczno-zawodowej i poprawy warunków życia.</u>
<u xml:id="u-16.260" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Chęci działania, pomysłowości i zaangażowania dzisiejszej młodzieży nie brakuje. Jednak nie mając prawnych gwarancji w zakresie udziału we współdecydowaniu o rozwiązywaniu istotnych problemów naszego kraju, młodzież zbyt często traci aktywność, a co gorsza — część z niej podejmuje działania skierowane przeciwko sobie, wyrażające się zachowaniami społecznie nie akceptowanymi, patologicznymi.</u>
<u xml:id="u-16.261" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę stwierdzić, że omawiany projekt ustawy w sposób wyważony proponując zakres praw dla młodzieży, mówi jednoznacznie o jej obowiązkach. W sposób w pełni uzasadniony projekt systematyzuje problematykę organizacji młodzieżowych, co wynika z ich dotychczasowej roli i niekwestionowanego udziału w wychowaniu młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.262" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proponowane regulacje dotyczące socjalistycznych związków młodzieży nie w pełni spełniają oczekiwania tych organizacji. Nie mogą jednak wykraczać poza znane uprawnienia innych organizacji, działających na terenie chociażby zakładów pracy. Z pewnością problemy te będą przedmiotem dyskusji i poszukiwań w trakcie dalszych ewentualnych prac nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.263" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Przedstawiony dzisiaj projekt ustawy, będący wynikiem prac redakcyjnych i konsultacyjnych różnych grup społecznych, zawodowych i wiekowych stanowi, jak już wskazałem, próbę stworzenia prawnych gwarancji podmiotowego charakteru udziału młodzieży i socjalistycznych związków młodzieży w społecznym i państwowym wymiarze życia naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-16.264" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Projekt ustawy dotyczy bardzo trudnej do zdefiniowania części naszego społeczeństwa, określanej potocznie pojęciem młodzież. Próby zdefiniowania pojęcia młodzież zajmowały stosunkowo wiele miejsca i czasu w pracach nad projektem, wywołując określone emocje społeczne. W rezultacie uznano, iż młodzież w rozumieniu projektu ustawy stanowić mają obywatele Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, którzy nie ukończyli 29 roku życia oraz uczą się bądź pracują zawodowo i nie uzyskali pełnej samodzielności socjalno-bytowej. Ustawą obejmuje się więc dzieci od momentu rozpoczęcia nauki w szkole, młodzież uczącą się w szkołach ponadpodstawowych i wyższych, odbywającą służbę wojskową oraz rozpoczynającą życie zawodowe. Tak ujęty zakres podmiotowy stwarza możliwość stosowania jednolitego systemu wychowania młodego pokolenia oraz zapewnienia młodzieży właściwego wykształcenia i przygotowania zawodowego.</u>
<u xml:id="u-16.265" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W systemie państw socjalistycznych istnieją już od dawna ustawy o młodzieży — od roku. 1971 w Węgierskiej Republice Ludowej oraz od 1974 r., w Niemieckiej Republice Demokratycznej. Przedstawiony projekt ustawy o młodzieży stanowi wynik prac redakcyjnych i porównawczych — w stosunku do istniejących już aktów prawnych — regulujących w warunkach polskich niektóre sfery żyda młodego pokolenia. Istotnym walorem obecnego projektu ustawy jest fakt, iż stanowi on wyraz oczekiwań szerokiej rzeszy młodzieży, wyrażanych w wielokrotnie przeprowadzanych konsultacjach ogólnopolskich nad założeniami do projektu ustawy, a także nad wcześniejszymi jej projektami.</u>
<u xml:id="u-16.266" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Istotnym postulatem samej młodzieży, dotyczącym obecnego projektu ustawy, jest rozpatrywanie w dalszym postępowaniu legislacyjnym spraw młodzieży kompleksowo. Integralną część ustawy powinny stanowić przepisy wykonawcze do projektu, ustawy. Projekt ustawy, być może jeszcze w sposób niezbyt precyzyjny, formułuje powinności państwa wobec młodzieży, prawa i obowiązki samej młodzieży. Zbyt często proponuje potrzebę wydawania przepisów wykonawczych przez Radę Ministrów. Stanowi jednak w miarę dojrzałą próbę zawarcia w jednym akcie prawnym całej sfery życia państwowego, społeczno-politycznego, gospodarczego i kulturalnego młodzieży i jej socjalistycznych związków. Projekt stanowi dobry materiał do dalszych prac prawotwórczych, uwzględniających wielkie oczekiwania młodzieży w zakresie uchwalenia przez Sejm Polskiej, Rzeczypospolitej Ludowej tej ustawy, a także potrzebę udziału samej młodzieży oraz jej reprezentantów w dalszych pracach nad doskonaleniem prezentowanego projektu.</u>
<u xml:id="u-16.267" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Przedkładany dzisiaj pod obrady Wysokiej Izby projekt ustawy o młodzieży stanowi odpowiedź na zapotrzebowanie znacznej części naszego społeczeństwa, zapotrzebowanie na określenie miejsca i roli młodego pokolenia w życiu naszego, socjalistycznego państwa dzisiaj i jutro, jest on także wynikiem postępującej demokratyzacji życia społecznego w naszym kraju, próbą włączenia i wykorzystania istniejącego potencjału młodszej części społeczeństwa. Jest w końcu także dowodem i potwierdzeniem. konsekwentnej realizacji programu, partii i państwa wobec młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.268" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uważam, że przedstawiony projekt będzie jeszcze przedmiotem dalszych prac i po wykorzystaniu uwag, które zostaną zgłoszone także w trakcie dzisiejszej debaty, a następnie pracy powołanej przez Wysoki Sejm komisji do rozpatrzenia projektu ustawy, pozwoli przedstawić w drugim czytaniu projekt doskonalszy, wyrażający lepiej zarówno potrzeby młodzieży, jej obowiązki, jak również zadania socjalistycznego państwa w wychowaniu przyszłych i obecnych budowniczych naszej ojczyzny. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.269" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.270" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.271" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi posłowi.</u>
<u xml:id="u-16.272" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Otwieram dyskusję nad poselskim projektem ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym.</u>
<u xml:id="u-16.273" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Jerzy Szmajdziński.</u>
<u xml:id="u-16.274" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Jerzy Szmajdziński:</u>
<u xml:id="u-16.275" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Ideał wychowawczy naszego socjalistycznego państwa powinien wyraźnie określać młodzieży sens jej życia i działania, stawiać przed młodym człowiekiem indywidualne zadania, które składają się na zadania całego społeczeństwa. Aby taki program został przyjęty przez młodzież, musi być dla niej atrakcyjny i w jej przekonaniu dawać młodym szanse w przyszłości. Powinien to być program realny, a jednocześnie ambitny i wymagający trudu w jego osiąganiu. Musi on wyrażać dążenia i marzenia młodzieży. W ten sposób przygotowuje się człowieka do realizacji zadań w dniu dzisiejszym i w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-16.276" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podjęta przez partię w początku lat siedemdziesiątych dyskusja o młodzieży zaowocowała uchwałą VII Plenum Komitetu Centralnego PZPR w 1972 r., a w roku następnym uchwałą Sejmu o zadaniach narodu i państwa w wychowaniu młodzieży i jej udziale w budownictwie socjalistycznej Polski. Mając deklaratywny charakter, nie mogła się ona doczekać realizacji, bo przecież nie obietnice i życzenia, a warunki gospodarcze i polityczne kształtują możliwości pełnej realizacji każdego programu.</u>
<u xml:id="u-16.277" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nowe rozwiązania przyniósł dopiero IX Nadzwyczajny Zjazd partii. Wypracowany przez Zjazd program socjalistycznej odnowy został zaakceptowany przez większość społeczeństwa. W uchwale programowej doceniono rolę i znaczenie w realizacji tego procesu młodej części społeczeństwa. W uchwale tej zawarto zadania zmiany stosunku partii do spraw młodzieży i działalności ruchu młodzieżowego. Partia uznała za jednakowo ważną zarówno troskę o ideowe wychowanie młodych, jak i rozwiązywanie problemów socjalno-bytowych, w tym zwłaszcza mieszkaniowych, i opieki nad młodą rodziną, dostępu do oświaty, kultury, sportu, turystyki czy ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-16.278" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pierwszym etapem realizacji nowej polityki było powołanie Komitetu Rady Ministrów do Spraw Młodzieży jako organu Rządu, koordynującego i kształtującego politykę państwa w stosunku do młodych. Konsekwencją tej decyzji jest działalność ministra i kierowanego przez niego biura do spraw młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.279" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Efekty realizacji rządowego programu poprawy warunków startu życiowego i zawodowego młodzieży oraz programów wojewódzkich organów administracji państwowej są już widoczne, choć nie mogą w pełni zaspokoić potrzeb i aspiracji, rozwiązać narosłych przez lata problemów, z jakimi boryka się młode pokolenie. Inspiracją polityczną działań Rządu i państwa były uchwały IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Podjęcie problemów młodego pokolenia w trudnych lipcowych dniach 1982 r., w czasie trwania głębokiego kryzysu społecznego i gospodarczego, ostrych napięć politycznych, nastrojów społecznej nieufności i apatii, było spełnieniem wcześniejszych zapowiedzi. Było wyrazem przekonania, iż bez udziału młodych nie jest możliwe ani stworzenie, ani realizacja programu jej samej dotyczącego.</u>
<u xml:id="u-16.280" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Świat współczesny stawia przed nami epokowe wręcz wyzwanie. Trwa wyścig technologiczny, rewolucja naukowo-techniczna. Musimy wśród wielu przeszkód i barier doganiać uciekający czas, mierzony dziś generacjami komputerów i układów scalonych, upowszechniać wdrażanie robotów, rozwój wielkiej chemii i biotechnologii. Tu powinni wkraczać przede wszystkim ci, którym wmawia się, że są straconym pokoleniem — młodzież z jej wiedzą, nieschematycznym myśleniem i zapałem. Partia liczy, że nowatorstwo młodych pozwoli forsować skutecznie cywilizacyjne progi, torować Polsce drogę do nowoczesności. Wiele jest jeszcze barier do pokonania. Są takie, które wynikają z braku wyobraźni, wygodnictwa, skostnienia niektórych ludzi na różnych szczeblach funkcjonowania, władzy. Będziemy to coraz ostrzej zwalczać. Ale są też bariery wynikające z utrzymującej się w niektórych środowiskach młodzieży nieufności i bierności, apatii. A przecież nieobecni nie mają racji. To przecież dzisiaj trzeba korzystać z istniejących i poszukiwać nowych płaszczyzn prezentacji swoich poglądów, wpływać na programy i decyzje dziś podejmowane, które materializować się będą za kilka lub kilkanaście lat.</u>
<u xml:id="u-16.281" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W procesie obywatelskiej edukacji powinniśmy zwracać więcej uwagi na udział młodych w głównych nurtach życia społeczno-politycznego, w ogniwach systemu demokracji socjalistycznej. Trwałym składnikiem obywatelskiej postawy powinien być wysoki poziom wiedzy, poszanowanie pracy, twórczy stosunek do kultury, nauki i techniki. Realizacja tych zadań powinna stać się naszą nadrzędną powinnością, bowiem tylko twórcza postawa młodzieży, jej społeczne i polityczne zaangażowanie zadecyduje o przyszłości Polski. Wszystko to potwierdza potrzebę przyjęcia kompleksowej regulacji praw i obowiązków młodzieży, stworzenia instytucjonalno-prawnych gwarancji realizacji zapisów IX Plenum Komitetu Centralnego PZPR.</u>
<u xml:id="u-16.282" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Klub Poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w pełni opowiada się za potrzebą uchwalenia przez Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym. Naszym obowiązkiem jest stworzenie wszelkich warunków do rozwoju różnorodnej aktywności, nowatorstwa i inicjatywy młodzieży w rozwiązywaniu spraw ogólnospołecznych, a tym samym i swoich własnych.</u>
<u xml:id="u-16.283" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Projekt przedstawiony dziś Wysokiej Izbie nie stanowi jeszcze ostatecznego zapisu, który by w sposób pełny i oczekiwany odpowiadał na wszystkie związane z nim nadzieje. Ustawa w swym ostatecznym kształcie, w jakim trafi na posiedzenie Sejmu w drugim czytaniu, powinna stanowić dokument bardziej precyzyjnie określający miejsce młodego pokolenia w życiu państwa oraz w sposób jednoznaczny stworzyć warunki, które mogłyby określać kierunki pracy z młodym pokoleniem w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-16.284" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Klub Poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i działający w jego ramach Zespół Młodych Posłów przekaże również w tej mierze swoje uwagi i propozycje do komisji, jaką proponuje się powołać w celu doskonalenia wniesionego do Sejmu z inicjatywy poselskiej projektu ustawy. Klub zdaje sobie jednocześnie sprawę z tego, że materia, która jest przedmiotem normowania, jest wielce złożona i niełatwa. Nie zwalnia to nas jednak od dalszych poszukiwań lepszych rozwiązań. Uważamy, że przedstawiony dziś Wysokiej Izbie projekt stanowi wystarczający materiał do dalszych prac prawotwórczych, uwzględniających oczekiwania młodzieży i organizacji młodzieżowych, a także możliwości i potrzeby socjalistycznego państwa z uwzględnieniem konieczności dalszej systematyzacji wielu spraw, mogących szczegółowo rozstrzygać większość problemów bez potrzeby każdorazowego odwoływania się do innych, odnośnych rozporządzeń Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-16.285" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Przedkładany dziś Wysokiej Izbie, projekt ustawy stwarza swego rodzaju novum, próbę zawarcia w jednym akcie prawnym całej, jakże ważnej sfery życia społeczno-politycznego, gospodarczego i kulturalnego prawie połowy społeczeństwa naszego kraju. Wiele jego sformułowań może budzić wątpliwości, powodować ożywioną dyskusję czy akt prawny tej wagi daje gwarancję podmiotowego traktowania młodzieży i jej organizacji. Wszystko to jednak będzie przedmiotem debaty Wysokiej Izby i obywateli posłów zarówno w trakcie dzisiejszego posiedzenia, jak również w dalszej pracy nad doskonaleniem projektu, by przyjęta przez Sejm PRL ustawa odpowiadała zarówno obecnym, jak i przyszłym potrzebom naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-16.286" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W imieniu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wyrażam poparcie dla ustawowego uregulowania obowiązków i praw młodego pokolenia, zawartych w przedłożonym obywatelom posłom projekcie ustawy oraz popieram wniosek o skierowanie projektu ustawy wraz z dodatkowymi opiniami Klubu do powołanej specjalnie w tym celu Komisji Nadzwyczajnej w celu podjęcia przez nią dalszych prac nad nadaniem tej tak ważnej ustawie ostatecznego i doskonalszego jeszcze kształtu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.287" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.288" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.289" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Mikołaj Kozakiewicz.</u>
<u xml:id="u-16.290" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Mikołaj Kozakiewicz:</u>
<u xml:id="u-16.291" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoką Izbo! Przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym jest pierwszym w tej kadencji projektem poselskim. Nosi on podpisy 60 posłów o różnej przynależności partyjnej i organizacyjnej, w tym podpisy wielu posłów młodych. Już ta okoliczność sprawia, że ustawa zasługuje na wnikliwą dyskusję i życzliwy stosunek także tych spośród nas, którzy osobiście nie są przekonani o konieczności wydania takiej ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.292" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ustawa ogniskuje swoją uwagę na — „udziale młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym”, starając się z jednej strony przygotować należycie młodzież do pełnienia przyszłych funkcji obywatelskich, z drugiej zaś — uruchomić już teraz energię i potencjalne możliwości młodzieży dla wspólnego dzieła rozwijania kraju oraz pokonywania trudności. Tej intencji projektodawców nie można nic zarzucić. Nie ma bowiem takiego państwa, które nie byłoby zainteresowane tym, co się dzieje z młodzieżą, jaki jest jej stosunek do ogólnospołecznych i ogólnopaństwowych zadań, jaki jest jej stosunek do własnego państwa. Wszystkie te cechy młodzieży stanowią bowiem zapowiedź przyszłości. Są to sejsmografy nadchodzących czasów. Hipotetyczne odcięcie się całej młodzieży od programów rozwojowych państwa, od jego systemu społeczno-politycznego, zamknięcie się w kręgu wyłącznie spraw jednostkowych i prywatnych, oznaczałoby de facto śmiertelne niebezpieczeństwo dla każdego państwa. W praktyce oczywiście nigdy się tak nie dzieje, przede wszystkim dlatego, że sama młodzież nie jest jednolita. Nawet w okresie najostrzejszego konfliktu społecznego w Polsce w latach 1980—1981, choć poszerzył się znacznie krąg młodzieży wątpiącej w słuszność drogi rozwojowej kraju, choć nasiliły się znacznie nastroje krytyczne i opozycyjne, a u pewnej części wystąpiły także działania agresywne i wrogie, nigdy nie było sytuacji, w której by większość młodzieży przeszła na te pozycje, które wręcz stawiałyby pod znakiem zapytania dalszy los socjalistycznego państwa. Utrzymały się mimo dużych strat w składzie członkowskim organizacje młodzieżowe, które dzisiaj powoli odzyskują swoją pozycję bez sztucznych zabiegów o wymuszony rozwój liczbowy — i chyba słusznie.</u>
<u xml:id="u-16.293" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! To, co powiedziałem przed chwilą nie oznacza, że możemy uznać obecny stan za zadowalający. Wciąż nazbyt wielu młodych zamyka się w kręgu celów konsumpcyjnych, spraw osobistych i prywatnych. Jeszcze liczniejsi skłonni są raczej domagać się i oczekiwać wszystkiego w postaci gotowej — od rodziców, od społeczeństwa, od państwa — niż organizować się i mobilizować do własnych starań o zaspokojenie swoich potrzeb i zwalczanie licznych trudności i zagrożeń, z których najcięższym jest na pewno problem mieszkaniowy. To, że projekt ustawy w kilku miejscach nakłada na władze wszelkich szczebli obowiązek wspomagania i ułatwiania realizacji inicjatyw młodzieży w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego, jest rzeczą słuszną i cenną. Aczkolwiek wszystko zależy od tego, czy te zalecenia zostaną wcielone w czyn, a zwłaszcza czy uzyskają odpowiednie zabezpieczenia materialne. W dalszej dyskusji nad projektem ustawy będziemy musieli ogniskować naszą uwagę na tym, jak zapewnić skuteczność i egzekwowanie jej postanowień. Ustawy nieegzekwowane nie przyczyniają się bowiem do poprawy tego, na poprawie czego nam zależy. I takich ustaw nie należy uchwalać.</u>
<u xml:id="u-16.294" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kolejna uwaga dotyczy kapitalnej sprawy równości szans oświatowych młodzieży, w tym zwłaszcza równości szans młodzieży chłopskiej, która jak wiadomo od dawna jest najbardziej w tej dziedzinie upośledzona. Jest rzeczą powszechnie znaną, że odsetki młodzieży chłopskiej na wyższych uczelniach, a ostatnio także w szkołach ogólnokształcących, maleją w stopniu nieproporcjonalnym do zmniejszania się warstwy chłopskiej w całej populacji narodowej. Na studiach dziennych udział tej młodzieży spadł poniżej 7% na pierwszym roku studiów, podczas gdy rolnicy wciąż stanowią ponad 30% ogółu zatrudnionych. Oznacza to wzrost, a nie zmniejszanie tej dysproporcji. Dlatego nie wydaje mi się, aby nałożenie w projekcie ustawy obowiązku wyrównywania dostępu do wiedzy młodzieży ze wszystkich środowisk, ze szczególnym uwzględnieniem młodzieży pochodzącej ze środowisk robotniczych i chłopskich, tylko na same, jak mówi ustawa, szkoły i inne placówki oświatowe było działaniem wystarczającym. Nierówność w dostępie do wiedzy młodzieży chłopskiej tkwi bowiem nie tylko w szkole wiejskiej, która jest niewątpliwie słabsza i gorzej wyposażoną, lecz jak wiadomo z badań i analiz naukowych tkwi w ustępowaniu wsi miastu pod względem cywilizacyjnym i rozwoju infrastruktury społecznej, w brakach bazy materialnej kultury, w ubóstwie bodźców kulturalnych, oddziałujących na dziecko na długo przedtem zanim pójdzie do szkoły. Nierówność wsi w dostępie do wiedzy jest więc w dużym stopniu determinowana przez upośledzenie wsi jako miejsca życia i rozwoju ludzi. Nierówność startu oświatowego wyprzedzana jest i warunkowana przez nierówność startu życiowego. Wyrównywanie tej zasadniczej nierówności między miastem i wsią należy przecież do kanonu ideologii socjalistycznej. Dlatego niepokoi fakt, że w projekcie ustawy o młodzieży, o konieczności unowocześniania wsi mówi się jedynie w aspekcie działań samej młodzieży, które władza powinna popierać (art. 21 pkt 2). A przecież podobnie jak sama szkoła i placówki oświatowe nie rozwiążą problemu równego dostępu do wiedzy, choć niewątpliwie mają tu wiele do zrobienia, tak też sama inicjatywa i czyny młodzieżowe nie są w stanie usunąć zacofania i upośledzenia wsi, choć mogą walnie w tym dziele dopomóc. To moim zdaniem powinno być w ustawie wyraźnie powiedziane.</u>
<u xml:id="u-16.295" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! W moim rozumieniu dyskusja plenarna w Sejmie nie powinna poruszać spraw szczegółowych, które powinny być przedmiotem obrad komisji. Dlatego też w swoim wystąpieniu pominę szereg krytycznych uwag szczegółowych oraz propozycji redakcyjnych, a chcę ograniczyć się tylko do spraw bardziej ogólnych.</u>
<u xml:id="u-16.296" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Otóż wydaje mi się, że przedstawiony nam projekt ustawy nadmiernie zawęża uprawnienia młodzieży na terenie szkoły i na terenie zakładu pracy. W porównaniu z postulatami młodzieżowymi — także socjalistycznych związków młodzieży z lat 1980—1981, a także powtarzanymi wielokrotnie w obecnych wypowiedziach i dyskusjach, udział i wpływ młodzieży jest nakreślony w ustawie zbyt wąsko. Czy jest bowiem rzeczą słuszną i zaspokajającą aspiracje młodzieży i jej organizacji zawężenie ich roli jedynie do współuczestnictwa w rozwijaniu przez szkołę ruchu przodownictwa i współzawodnictwa w nauce i pracy społecznej — art. 5. Czy młodzież ucząca się ma mieć prawo tylko współuczestniczenia w realizacji celów wskazanych przez szkołę, czy też powinna mieć wpływ na same cele realizowane przez szkołę? Jeśli w art. 20, w odniesieniu do spraw ogólnopaństwowych przyznaje się młodzieży prawo do wyrażania opinii o ogólnopaństwowych aktach prawnych, dotyczących spraw młodzieży oraz do podmiotowego udziału w ich realizacji, to dlaczego w art. 5 mówiącym o szkole nie nakłada się takiego samego obowiązku zasięgania opinii młodzieży w sprawie już nie aktów prawnych, ale różnych resortowych zarządzeń, a także decyzji i inicjatyw dyrekcji pojedynczej szkoły w sprawach lekcyjnych i organizacyjnych szkoły, a także regulaminowych, tak bardzo dotyczących obchodzących uczącą się młodzież.</u>
<u xml:id="u-16.297" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W obecnym kształcie art. 5 nie stwarza ustawowej zachęty i gwarancji przeobrażania autorytarnych najczęściej stosunków między młodzieżą i nauczycielami oraz dyrekcją szkoły na bardziej partnerskie, wdrażające młodzież do współodpowiedzialności za bieg wszystkich spraw w szkole. Odpowiednie poszerzenie uprawnień szkolnych organizacji młodzieżowych stworzyłoby sprzyjający grunt dla rzeczywistego samorządu uczniowskiego i studenckiego, który jak dotąd w wielu wypadkach, zwłaszcza w szkołach, jest bytem iluzorycznym.</u>
<u xml:id="u-16.298" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podobne uwagi nasuwa art. 8, mówiący o uprawnieniach młodzieży w zakładach pracy. I tutaj jedyną wymienioną w sposób rozbudowany dziedziną, w której młodzież może przejawiać inicjatywę, są młodzieżowe brygady produkcyjne. A przecież zakład pracy dla młodego człowieka powinien być nie tylko miejscem pracy, ale i miejscem wychowania i samowychowania, miejscem dalszego rozwoju i wzbogacania osobowości. Stąd konieczne jest nałożenie na zakłady pracy obowiązku wspomagania wszelkich inicjatyw młodzieżowych na terenie zakładu — kulturalnych, sportowych, ale i poznawczych, twórczych, artystycznych i innych. Jest to tym ważniejsze, że pod naciskiem kłopotów kryzysowych i reformy gospodarczej — słynne trzy — „S” — — „krany” takiej pomocy zostały w wielu zakładach pracy przykręcone, jeśli nie wręcz zamknięte. Należy uniknąć moim zdaniem sytuacji, w której młodzież odbierze ustawę jako sposób — „naganiania” jej do pracy w szkołach i w fabryce, lecz powinna ją odebrać jako rzeczywiste podwyższenie jej rangi i znaczenia, wpływu i współodpowiedzialności we wszystkich dziedzinach żywo ją obchodzących i dotyczących. Zakres i waga tego wpływu i znaczenia będzie oczywiście zależała od poziomu jej pracy, stanowiącej zasadniczy obywatelski obowiązek, ale nie powinien być ten zakres wpływu ograniczony tylko do pracy. W zakresie zaś samej pracy produkcyjnej trzeba wyraźnie podkreślić, iż współuczestnictwo i współodpowiedzialność młodzież powinna ponosić nie tylko za swój własny wąski, odcinek pracy, lecz również za stosunki, styl pracy, jej efekty we własnym zakładzie, pracy jako całości.</u>
<u xml:id="u-16.299" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Biorąc pod uwagę, iż projekt ustawy uznaje za kategorię młodzieży ludzi do^:^ 29 roku życia, byłoby rzeczą niesłuszną i niezrozumiałą zamykać tę najbardziej dynamiczną część klasy robotniczej w jakimś — „młodzieżowym ogródku”, ograniczając w ustawie zasięg jej kompetencji wyłącznie do młodzieżowych brygad produkcyjnych. Nie twierdzę, iż taka właśnie była intencja projektodawców, lecz takie wrażenie może powstać u młodego czytelnika z lektury odnośnych artykułów projektu ustawy w jej obecnej wstępnej postaci.</u>
<u xml:id="u-16.300" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Kończąc swoje krótkie wystąpienie chciałbym wrócić do sprawy poruszonej na wstępie. Istotnie, każde państwo jest bardzo zainteresowane należytym pełnieniem funkcji obywatelskich przez młodzież, przy czym takim pełnieniem, które by zapewniało krajowi, jego systemowi społeczno-politycznemu ciągłość i coraz wyższy stopień rozwoju. Akceptacja swojego państwa, pragnienie doskonalenia go i umacniania, jest warunkiem siły państwa i jego pozycji w świecie. Rozumiał to już przed 200 laty ksiądz Stanisław Staszic, który pisał: „Różne krajowe rządy do osiągnięcia szczęśliwości, różne sposoby pozwalają, bo niejednakiej w obywatelach użyteczności potrzebują. Dlatego w każdym państwie edukacja do rządu stosowaną być musi koniecznie”. To co w nieco archaicznej dla naszego ucha formie wypowiedział polski patriota, duchowny, uczony i działacz społeczny, to już całkiem w nowoczesnej formie wyraziła OCDE, organizacja skupiająca 24 najbardziej rozwinięte kraje Zachodu, czyniąc w roku 1974 skuteczność wychowania młodzieży w tym zakresie jednym z mierników jakości szkoły w ogóle. — „Zadaniem każdego systemu oświatowego jest budzenie zainteresowania młodych ludzi mechanizmami politycznymi i sprawienie, aby pragnęli uczestniczyć we własnym systemie politycznym. Jest rzeczą konieczną zapewniać im od lat najmłodszych nieustanne kształcenie polityczne zarówno teoretyczne, jak i praktyczne, jeśli się pragnie, aby później uczestniczyli aktywnie w życiu obywatelskim”.</u>
<u xml:id="u-16.301" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nieprzypadkowo zestawiłem ze sobą te jakże odległe od siebie w czasie i przestrzeni wypowiedzi, aby ukazać, jak ciągła i powszechna jest troska wszystkich państw we wszelkich ustrojach o postawy obywatelskie młodzieży. Dyskutując nad projektem ustawy traktującej o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, warto tę prawdę przypomnieć, gdyż nie brak było w Polsce w ostatnich latach głosów negujących tę rolę i ten obowiązek wychowania wobec państwa.</u>
<u xml:id="u-16.302" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Warunkiem utrzymania się Polski jako państwa jest jego siła wewnętrzna i zewnętrzna. Jedyną siłą państwa, naprawdę liczącą się i o którą należy zabiegać jest poparcie obywateli, których kompetentna, ofiarna i wydajna praca jest z kolei jedynym źródłem bogactwa i rozwoju kraju. Im ambitniejsze sobie będziemy stawiać cele, tym większy i zgodniejszy, lepiej organizowany i sprawiedliwiej nagradzany musi być trud obywateli w realizacji ogólnospołecznych celów. To wszystko jest prawdą oczywistą, o której jednak część Polaków zdaje się zapominać.</u>
<u xml:id="u-16.303" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Warto jednak również zwrócić uwagę na związek, jaki Stanisław Staszic ukazywał między — „szczęśliwością”, stanowiącą naturalny cel dążeń wszystkich ludzi, a — „użytecznością”, jakiej od swych obywateli wymaga i ma prawo wymagać państwo. Związek ten jest dwukierunkowy. Im bardziej zadowoleni i szczęśliwi są obywatele, tym chętniej i pełniej wykonują oczekiwania państwa. Im lepiej i pomyślniej rozwija się państwo, tym szczęśliwsi są obywatele. Płynie stąd ważny wniosek praktyczny dla tematu, który dzisiaj rozpatrujemy. Pełny i świadomy udział młodzieży w życiu państwowym, społecznym i gospodarczym oraz kulturalnym zależy nie tylko od stanu świadomości młodzieży, lecz także od stanu państwa. Dlatego każdy krok uczyniony w kierunku odnowy naszego systemu społecznego, w kierunku unowocześniania naszej gospodarki, w kierunku przybliżenia kształtu państwowości Polski Ludowej do aspiracji narodu, będzie umasawiał i intensyfikował udział młodzieży w życiu państwowym, także tej większości znajdującej się poza szeregami socjalistycznych związków młodzieży. Jest to moim zdaniem jednocześnie podstawowy warunek skuteczności ustawy o młodzieży, nad której projektem dzisiaj dyskutujemy.</u>
<u xml:id="u-16.304" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Klubu Poselskiego ZSL pragnę zapewnić Sejm o tym, iż posłowie z naszego Stronnictwa wezmą aktywny udział w dalszych pracach nad doskonaleniem formy i treści ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym.</u>
<u xml:id="u-16.305" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.306" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.307" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Józef Szawiec.</u>
<u xml:id="u-16.308" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Józef Szawiec:</u>
<u xml:id="u-16.309" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Obywatele Posłowie! Stanęliśmy dzisiaj przed bardzo trudnym zadaniem. W naszych rękach znajduje się projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym. Od naszego poselskiego poczucia odpowiedzialności zależy, czy ów projekt przekształci się w akt prawny o wysokiej randze i użyteczności, czy dzięki temu łatwiej będzie tworzyć warunki do pełnego, rozwoju młodych Polaków, czy też otrzymamy ustawę stanowiącą zbiór obietnic, których spełnić się nie da. Wówczas nasze prace legislacyjne trzeba będzie uznać za chybione. Sądzę, że wszyscy chcielibyśmy tego uniknąć i dlatego proponuję zastanowić się po pierwsze — nad okolicznościami towarzyszącymi powstawaniu projektu ustawy o młodzieży, a po drugie — nad zaletami i wadami samego projektu.</u>
<u xml:id="u-16.310" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Spośród okoliczności, które warto brać pod uwagę, już w pierwszym czytaniu, a tym bardziej w toku prac legislacyjnych, ważny wydaje się fakt, że ustawa ma dotyczyć, wyłącznie młodzieży. Skoro nie mamy dotąd kompleksowej ustawy o ludziach starych, a tylko o emerytach i rencistach, nie mamy też ustawy o dzieciach, po cóż ustawa o młodzieży? W końcu określenie — „młodość” czy — „młodzież” dotyczy tylko etapu rozwoju normalnego człowieka i łatwiej jest mówić w tym przypadku o charakterystycznych cechach psychofizycznych młodych ludzi niż szukać młodzieży według z góry ustalonej kategorii wieku.</u>
<u xml:id="u-16.311" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeżeli mimo wszystko inicjatywa ustawodawcza dotycząca młodzieży wydała się nam, posłom Stronnictwa Demokratycznego, warta poparcia, to dlatego, że młodzież w każdym społeczeństwie jest grupą szczególną, albowiem jest to grupa bezpośrednich następców pokolenia, które kieruje państwem, jest organizatorem życia publicznego. To między młodzieżą a dorosłymi obserwuje się konflikty pokoleń i tu następuje zmiana warty w społeczeństwie. Można więc powiedzieć, że sposób przygotowania młodzieży do odpowiedzialności za swój kraj decyduje o szansach rozwojowych społeczeństwa i kraju, w którym ono żyje, a także o szansach państwa, w którym dana społeczność jest zorganizowana.</u>
<u xml:id="u-16.312" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeśli więc potrafimy zapewnić młodzieży odpowiednie warunki rozwoju fizycznego, a przez system oświaty i nauki odpowiednie warunki rozwoju intelektualnego, jeśli przy tym potrafimy pobudzić i wykorzystać charakterystyczną świeżość, oryginalność myśli i działań młodzieży, jej ogromną aktywność, wówczas możemy być pewni, że ci młodzi ludzie, po zdobyciu niezbędnych w życiu dojrzałym doświadczeń, będą owocnie pracować dla dobra kraju i będą kierować naszym rozwojem umiejętnie i z odpowiednią siłą przebicia w kontaktach międzynarodowych. I przeciwnie, wszelkie błędy w traktowaniu młodzieży mogą odbijać się na jej aktywności w wieku dojrzałym.</u>
<u xml:id="u-16.313" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Omawiana dzisiaj ustawa mogłaby choć w części zawrzeć gwarancję tworzenia właściwych warunków życia naszej młodzieży. Byłoby to zgodne z dążeniami Stronnictwa Demokratycznego, które od dawna zwraca uwagę na to, że jesteśmy społeczeństwem młodym, które z owej młodości może tworzyć ogromny kapitał rozwojowy, pod warunkiem, że w pracy z młodzieżą wszystkie partie polityczne będą sprzyjać pobudzaniu młodzieńczej aktywności, samodzielności, inicjatyw i nowatorstwa w nauce i w pracy.</u>
<u xml:id="u-16.314" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zgodnie z uchwaloną na XIII Kongresie SD rezolucją w sprawach młodego pokolenia, Stronnictwo Demokratyczne będzie inicjowało, a także popierało wysiłki zmierzające do poprawy warunków życia i rozwoju ludzi młodych. Popiera również i będzie popierało działania podejmowane przez organizacje młodzieżowe.</u>
<u xml:id="u-16.315" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Udzielając poparcia dla inicjatywy ustawodawczej, a następnie dla ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym robimy to ze świadomością, że wszystko, co sprzyja lepszym warunkom życia młodych powinno uzyskać naszą aprobatę. Ale jednocześnie ta świadomość nie pozwala nam na bezkrytyczne przyjęcie przedstawionego nam projektu ustawy. Byłoby to sprzeczne ze staraniami Stronnictwa o konkretność działań podejmowanych na rzecz młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.316" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Prawdą jest, że ujęcie w ustawie młodzieży tak, aby była ona podmiotem w życiu politycznym, społecznym czy gospodarczym kraju jest ogromnie trudne, ale trudności tych nie wolno nam omijać. Nie można więc pozwolić sobie na jakąkolwiek, z wyjątkiem preambuły, deklaratywność sformułowań, na powtarzanie norm zawartych już w innych aktach prawnych, na zbyt szerokie adresowanie obowiązków wynikających z ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.317" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Niestety, projekt nie spełnia wymagań stawianych ustawom przez prawników legislatorów. Nadmiar zawartych w tekście sformułowań deklaratywnych, nie będących normami ani określonymi rozstrzygnięciami prawnymi potwierdza tylko obawy wyrażone na XXIV Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, kiedy to oceniano stan realizacji uchwały IX Plenum w sprawach młodzieży. Obawy dotyczyły sytuacji, z którą właśnie zetknęliśmy się. Gdyby Sejm uchwalił ustawę w przedstawionej dzisiaj formie, można by było przyjąć, że sprawę młodzieży załatwiono, nie załatwiając właściwie zbyt wiele.</u>
<u xml:id="u-16.318" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pozostawmy Komisji Nadzwyczajnej zanalizowanie wszystkich niedostatków projektu. Odnotujmy jednak dla przykładu art. 18 ust. 1 projektu, w którym zobowiązuje się organy państwa i zakłady pracy do poparcia młodzieżowych inicjatyw służących ochronie środowiska. Przepis ten jest sprzeczny z zasadą równości praw obywateli, albowiem każdy z nas ma prawo do korzystania z nieskażonego środowiska, zatem i każda inicjatywa, nie tylko młodzieżowa, wymagałyby poparcia ze strony władz. Takich i innych niejasności jest w projekcie wiele. Jest jeszcze kilka zastrzeżeń bardziej istotnych, poruszonych również przez młodych działaczy Stronnictwa Demokratycznego na forum Krajowej Rady Młodych Demokratów.</u>
<u xml:id="u-16.319" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mogą np. budzić nieporozumienie art. od 22 do 30, a zwłaszcza art. 24 projektu ustawy, który dając szczególne uprawnienia organizacjom młodzieżowym skupiającym w swych szeregach nie więcej niż 20% przedstawicieli młodego pokolenia, pozbawiałyby wpływu na wdrażanie ustawy większość młodych Polaków, także tych, którzy działają w partiach politycznych, nie należąc do żadnego ze związków młodzieżowych.</u>
<u xml:id="u-16.320" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Również generalne wątpliwości budzi sposób adresowania niektórych przepisów do organów administracji państwowej. Na przykład przepisy dotyczące opiniowania przez organizacje młodzieżowe aktów prawnych dotyczących młodzieży, jednym tchem wymieniają całą administrację państwową, choć poszczególne jej organy mają zróżnicowany zakres obowiązków i odpowiedzialności w danej sprawie.</u>
<u xml:id="u-16.321" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Postulat szczególnej precyzyjności ustawy proponuję połączyć jeszcze z jednym postulatem — aby prace nad ustawą stały się pretekstem do przejrzenia wielu innych ustaw i przepisów, które, choć adresowane są do wszystkich obywateli, nie zawsze są korzystne dla młodych ludzi. Dotyczy to np. przepisów o gospodarce lokalowej, przepisów kredytowych czy zasad przekazywania ziemi pod zabudowę jednorodzinną.</u>
<u xml:id="u-16.322" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie rozstrzygnięta została też kwestia koordynowania realizacji ustawy, choć już dziś funkcjonuje Komitet do Spraw Młodzieży i odpowiedni do tych spraw minister.</u>
<u xml:id="u-16.323" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Obywatele Posłowie! Przedstawiłem tu kilka ważnych kwestii związanych z ustawą o młodzieży. Tak zapewne w skrócie będziemy tę ustawę nazywać. Przypuszczam, że przyjdzie nam napracować się nad ostatecznym jej kształtem i byłoby wielce wskazane, gdyby w komisji, którą Sejm ma powołać dla przygotowania ostatecznego projektu, znaleźli się wysokiej klasy prawnicy legislatorzy. Mamy tu bowiem do czynienia ze swoistym sprzężeniem. Ustawa przeznaczona dla ludzi młodych, jeszcze nie w pełni ukształtowanych, powinna być wyjątkowo dojrzała w swym legislacyjnym kształcie.</u>
<u xml:id="u-16.324" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, uznając potrzebę powołania komisji nadzwyczajnej i kierując do niej posłów — członków naszego Klubu, wyraża pogląd, że praca tej komisji musi nadać projektowi ustawy o młodzieży kształt taki, który będąc aktem ustawodawczym, odpowiadającym właściwym wymogom, stanie się początkiem nowego spojrzenia na młodzież. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.325" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.326" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.327" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Edmund Męclewski.</u>
<u xml:id="u-16.328" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Edmund Męclewski:</u>
<u xml:id="u-16.329" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przed chwilą Minister Kultury i Sztuki powiedział do minie, że będę przemawiał jako przedstawiciel młodzieży. Sądzę, że ma rację, mimo mojego wieku, jeżeli bowiem młodość związana jest z walką, a walka jest cechą naszych czasów, to trzeba być młodym, żeby walczyć. Chcę więc mówić w imieniu młodego pokolenia, do którego w tym rozumieniu pragnę także siebie zaliczać.</u>
<u xml:id="u-16.330" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie jest chyba od tych pierwszych kilku zdań tajemnicą, że projekt przedłożonej nam ustawy uważam za interesujący, ważny, ale bardzo niedojrzały. Bardzo niedojrzały, aż proszę wybaczyć, trochę dziw, że tyle czasu zabrało przygotowanie tak bardzo formalnej w starych strukturach, w starym myśleniu jakby tkwiącego przyjętego projektu. Uderza mnie jeszcze jedna rzecz. Proszę wybaczyć, nie wiem kto zajmuje się, to na pewno nikt z władz Sejmu, organizowaniem, czy dopuszczaniem publiczności; w tak ważnej debacie o ustawie młodzieżowej, nie ma na ławach publiczności młodzieży. Dlaczego? (Oklaski) Przecież to o jej sprawach ma debatować Sejm. Przecież oni powinni słyszeć, co my o tym myślimy. Niech oni zgłoszą swoje uwagi do Wysokiej Izby. Jest to jakiś brak. Inaczej będzie to wrażenie, że znowu gdzieś mówi się, ja skądś znam, z mojej młodości jeszcze, że wołano: byczo jest, — „radosna twórczość”. A przecież tego w tym Sejmie nikt nie chce mówić. I w projekcie ustawy też właściwie tego nie ma, ale trzeba by jednak szukać głębiej trochę.</u>
<u xml:id="u-16.331" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mówiono już z tej trybuny, przy okazji dyskutowania projektu ustawy, także o wyścigu technologii, o nowoczesności — i słusznie. Ale ja pragnąłbym zająć się sprawami Polaków. Polaków, obywateli tego kraju w sprawach Polski, bo bez tego, żeby być obywatelem, rozumiejąc sens tego słowa, nie można nawet, mając nowoczesność, dla tego kraju jej wykorzystać. Wymowny oczywiście jest fakt, że prace nad projektem ustawy trwały długo, zaczęto je w roku 1982, jesienią, projekty, dyskusja itd. Dowodzi to wagi przywiązywanej do problemu młodzieży i jej roli w życiu narodu i państwa, ale także ogrom trudności wynika z tej długotrwałości dyskusji, trudności, jakie trzeba było pokonać, szukając najlepszych rozwiązań. Czy je znaleziono? Albo inaczej mówiąc, czy projekt przedłożony nam dzisiaj po tym czasie jest najlepszym z możliwych rozwiązaniem? Osobiście mam co do tego poważne, bardzo poważne wątpliwości, żeby nie wyrazić się inaczej — aczkolwiek moje wątpliwości dotyczą przede wszystkim samej materii, sprawy młodzieży polskiej. Bo w samym projekcie właściwie wszystko jest, tylko w starych formułach, których już nawet słuchać prawie się nie chce, bo je znamy i wiemy, że za nimi na ogół nic się nie kryło.</u>
<u xml:id="u-16.332" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę wybaczyć ten sceptycyzm, ale jest on — jak sądzę — jednak uzasadniony. Polacy do 35 roku życia stanowią ponad 60% naszego społeczeństwa, zdecydowaną większość. To jest też przedmiot naszej troski, naszej miłości i naszej nadziei. Troska wynika szczególnie z tej niezwykłej dramaturgii naszych dni, tych kryzysowych. Dramaturgii, która spotęgowała normalne, istniejące przecież zawsze konflikty pokoleniowe. Tak było. O mnie mówiono, — „co z ciebie wyrośnie”. Rzeczywiście mieli rację, chociaż może nie zupełnie. Niemniej to istnieje zawsze, ale przypomnę, że gdy przed 50 laty młoda, buntująca się wtedy przeciw ówczesnej rzeczywistości młoda lewica polska w swojej deklaracji wołała: — „staliśmy się tragicznym pokoleniem Polski. Czy mamy zginąć zdani na degenerację fizyczną i moralną?” Problemy młodego pokolenia naszych dni dziś są inne, zupełnie inne, ale jednak inna jest także jego postawa. Wtedy, w tamtej deklaracji młodzi odpowiadali sobie i narodowi — — „tak dłużej żyć nie chcemy. Musimy w walce zdobywać nasze prawa, skoro milion dzieci jest bez szkół, zamknięty dostęp do szkolnictwa średniego, wyższego dla dzieci ludu”. I to rodziło trwogę o przyszłość. Ale to wyzwoliło też niezwykłą energię walki, ogólnonarodowego trudu.</u>
<u xml:id="u-16.333" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziś młode pokolenie Polski, które jest tak licznie w tej Izbie reprezentowane, nie ma tych problemów. Ale pozwólcie mi na pytanie, czy ma tamtą postawę, postawę walki? Jest to pytanie jednak chyba uprawnione, walki o zdobywanie swoich praw, swojego miejsca. Nie wbrew państwu, jak wtedy było to konieczne, ale przy jego wielkiej pomocy. Czy nakreśliło sobie, czy nakreśla, czy planuje dekalog młodego patrioty polskiego, patrioty PRL, czy też ożywione jest zapałem walki nie tylko o swoje lepsze jutro, lecz o lepsze jutro kraju. Czy za poetą woła — „Mocniejszy jestem, cięższą dajcie mi zbroję”? To jest postawa młodzieży. Nie lament, nie oczekiwanie, nie wyciąganie ręki. Nie twierdzę, że młodzież dziś to robi, ale gdzieś w projekcie tej ustawy coś takiego mi gdzieś tam pobrzmiewa. Jeśli nie mam racji, niech mi wybaczą Państwo, ale przecież powtórzę to, co kiedyś z tej trybuny powiedziałem — krzyczy tylko ten, kogo boli.</u>
<u xml:id="u-16.334" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie może młodość być pogrążona w poczuciu beznadziejności, oczekiwaniu pomocy. Powinna być pokoleniem wielkiej potrzeby, które mierzy swoje siły na zamiary, nie odwrotnie. To jest ważne i istotne. Te pytania są ważne i istotne. Nie wolno na nie odpowiadać frazesem, demagogią, ogólnikiem, albo nawet żachnięciem się, że ktoś kogoś obraża. To jest troska o Polskę.</u>
<u xml:id="u-16.335" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Czy mamy mówić o pomocy dla młodzieży, o opiece — w projekcie ustawy jest także ta formuła, opiece nad nią — czy też dążyć do partnerstwa pokoleń, do współdziałania, do egzekwowania przez nią, przez samą młodzież jej obowiązków wobec narodu i państwa. Problem przecież, co najpierw — obowiązek czy prawo. W moim pokoleniu tego pytania nie było. Obowiązek. Prawo jest skutkiem wykonania przeze mnie mojego obowiązku.</u>
<u xml:id="u-16.336" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sądzę, że bardzo pilnie potrzebny jest zintegrowany program działania, wychowania obywatelskiego. Chcę widzieć ten projekt ustawy jako zaczątek działania, myślenia w tym kierunku. Projekt ustawy dotyka tego tematu, wskazuje na niego, ale rzecz wymagać będzie, moim zdaniem, jeszcze poważnej pracy i opracowania syntetycznego, dalekosiężnego, jak to się ładnie mówi, programu interdyscyplinarnego. Bo wiele tu dziedzin: psychologia, pedagogika, patriotyzm, historia, praktyka, technika — ileż tam spraw. Dalekosiężnego programu. Ale prócz problemów innych, ten właśnie powinien objąć swoim zakresem zagadnienia wychowania obywatelskiego, świadomości i edukacji historycznej. Tym chcę się zająć.</u>
<u xml:id="u-16.337" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Problem szkoły i pedagogów. Wskazywać na zasadnicze składniki polskiej racji stanu, bo tu w młodym pokoleniu są największe luki i braki. Przykro mi to mówić. Obserwuję to niejednokrotnie i nie mogę o to oskarżać młodzieży. To nie jest jej wina. I stąd rzecz w dążeniu do zintegrowania młodzieży wokół spraw narodu i państwa na dziś i jutro. To przez zrozumienie ich, poznanie polskiego, nie egoistycznego, nie polonocentrycznego, nie nacjonalistycznego, ale jednak polskiego punktu widzenia, polskiego interesu narodowego i państwowego, byśmy mogli być również dobrymi internacjonalistami i dobrymi sojusznikami. Polacy często nie rozumieją słuszności powiedzenia, że jednostki mogą mieć i mają uczucia, narody mają tylko interesy. Nauczmy młode pokolenie tego sposobu myślenia — narody mają interesy i idee, które powinny być zgodne z interesami. Znać te sprawy należy do obywatelskich obowiązków. Samo zapewnienie młodemu pokoleniu warunków materialnych, bytowych, jakkolwiek tak istotne, nie zapewni obywatelskiej postawy tej młodzieży, a sama wiedza nie wypełni luki, nie przygotuje do świadomego działania, pełnienia funkcji obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-16.338" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nawiasem mówiąc widzą to i rozumieją inne narody. W takiej np. RFN przed kilku laty w Bad Godesberg otworzono ośrodek szkoleniowy pod nazwą „Młodzież i naród”, z podobnym, dla nich dostosowanym oczywiście programem. Nie naśladując, myślę, że trzeba podjąć jednak po naszemu i w dostosowaniu do spraw polskich ten aspekt. Rad bym, żebyśmy pamiętali o tym przy dalszych dyskusjach nad projektem ustawy tej czy innej, lepszej, nowej — pamiętać jako o perspektywie, którą trzeba widzieć. W tym też sensie nie wolno dać się zepchnąć na dyskusję o wyłącznie materialnych warunkach życia i rozwoju młodzieży polskiej.</u>
<u xml:id="u-16.339" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Głęboka i jakże często spotykana jest nieznajomość w młodym pokoleniu — używając w tym moim wystąpieniu tego sformułowania mam na myśli oczywiście młodzież nie zorganizowaną w socjalistycznych związkach, tę olbrzymią większość, którą trzeba dopiero zdobyć — wprost niewiedza o podstawowych naukach racji stanu. Pomawia się nas często ostatnio, i ja jestem ofiarą także tego sposobu myślenia, nas starszych publicystów, działaczy, także pewnie i polityków o straszenie problemem niemieckiego rewizjonizmu. Te sformułowania można nawet spotkać w, za przeproszeniem, polskich tygodnikach publicystycznych. A przecież zdawałoby się, że w poważnych czasopismach czujność wobec całości spraw Rzeczypospolitej i jej granic, jej interesów wymaga tego, żeby ktoś tym się zajmował, ktoś próbował przypominać. To lekceważenie, te kpiny rodzą znieczulicę. To jest nie wiedzące, bezmyślne, lekkomyślne, to jest szkodliwe i niebezpieczne dla jutra. Takie jest moje zdanie. Proszę wybaczyć, że tak otwarcie je tu głoszę. Wydaje mi się to konieczne.</u>
<u xml:id="u-16.340" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Albo niewidzenie, dosłownie niewidzenie najbardziej bezpośredniego związku między sojuszami Polski, zwłaszcza ze Związkiem Radzieckim a nienaruszalnością naszych granic i naszym bezpieczeństwem. Albo oglądanie rewizjonizmu jedynie w aspekcie Hupków, Czajów, ziomkostw, przy pomijaniu faktu, że to oficjalna doktryna państwa zachodnioniemieckiego, że odnosi się ten rewizjonizm do całości następstw drugiej wojny światowej, do tego, co nazywamy jałtańsko-poczdamskim ładem pokojowym. To nie tylko przeciw Szczecinowi i Wrocławiowi, nie tylko przeciw Odrze i Nysie Łużyckiej, to przeciw temu, co jest ceną za zbrodnie faszyzmu.</u>
<u xml:id="u-16.341" who="#PoselAlfredWawrzyniak">A przecież ta nie znana często młodemu pokoleniu polska racja stanu została udowodniona i okrutnie udokumentowana naszymi dziejami państwowymi i narodowymi ostatnich dziesięcioleci, ale także i tysiąclecia. Mało tego, polska racja stanu wymaga przecież sojuszniczych stosunków z sąsiadami, a wzmacnia ją także i nasze położenie geopolityczne, często atakowane czy równie często uznawane wręcz za przyczynę nieszczęść. A przecież istnieje pełna, zgodność podstawowych interesów Polski Ludowej z jej położeniem geopolitycznym. Gdybyśmy młodych Polaków nauczyli rozumieć i te prawdy, uniknęlibyśmy na pewno wielu frustracji, postaw dysydenckich, nieporozumień, niezrozumienia. To często jest nasza wina.</u>
<u xml:id="u-16.342" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę tu dotknąć ważnego dla mnie problemu. To unikanie wszystkiego, co mogłoby prowadzić — to na tle tego projektu ustawy — do społecznej dezintegracji Polaków na zasadzie rozwarstwiania pokoleń. Istnieje wszak gdzieś tam, na zapleczu tej tak głośno dziś, słusznie zapewne manifestowanej troski o młodzież, niebezpieczeństwo zapomnienia o sprawach życia, sprawach życiowych pokolenia odchodzącego, także licznego, ludzi starszych. Przecież to oni bohaterską walką, męczeńskim losem ocalili po pierwsze — imię Polski od spodlenia, dowodząc, jak zawsze w dziejach, że Polak wyżej życia ceni wolność. Ależ to oni wywalczyli niepodległość krwawo, oni odbudowali i wspaniale rozbudowali kraj, w trudzie ogromnym i znoju nieprzerwanym, to oni dali młodym tym, o których dziś mówimy, wykształcenie i szansę. Pamiętać im tylko niewątpliwe błędy, niewątpliwe braki, wybryki, kryzysy, patologię społeczną, a zapominać o ich istnieniu i potrzebach życiowych, nie widzieć jak im trudno. Nikt tego nie chce. Ale strzeżmy się przed takim mimowolnym skojarzeniem — a wiem z rozmaitych kontaktów, że gdzieś coś takiego można spotkać.</u>
<u xml:id="u-16.343" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Oczywiście moje pokolenie, pokolenie odchodzące — na pewno, nie zawsze i nie we wszystkim może być i powinno być wzorcem dla młodych, przykładem do naśladowania. Niestety. Aleć i my spełniliśmy w tym historycznym pochodzie nasze historyczne zadanie. Nawet kto wie, czy nie trzeba by powiedzieć prawie, że Polska, którąśmy budowali, przerosła nas, jest większa niż nasze jej rozumienie, niż nasze jej widzenie, niż patrzenie poza nią. I pilnie potrzebuje zastrzyku świeżej krwi, ładunku energii, śmiałego programu. Dlatego zwracamy swoją uwagę, swoje myśli ku młodym. Ale rzecz w tym, żeby mówiąc o młodych, nie zapominać o reszcie narodu, nie dopuszczać do napięć i dezintegracji między pokoleniami.</u>
<u xml:id="u-16.344" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ciężko jest nam wszystkim. Ciężar spraw państwa ponosić musimy też wspólnym wysiłkiem i zjednoczeni świadomością potrzeby narodowej. W tej potrzebie my, starsi, stoimy u boku młodych, jak oni stoją czy staną przy naszym boku. Oni, pokolenie wielkiej potrzeby narodowej mogą na nas liczyć. Ale my chcemy liczyć także na nich. Sądzę, że możemy. Rzecz w partnerstwie i współpracy pokoleń.</u>
<u xml:id="u-16.345" who="#PoselAlfredWawrzyniak">I uwaga, która wydaje mi się bardzo istotna tutaj. Jeżeli kiedy, to właśnie teraz, na tym nowym zakręcie dziejów, w tej wielkiej walce o jutro Polski, szczególne refleksje budzić musi powiedzenie dla mnie bez reszty prawdziwe — jesteśmy, staliśmy się narodem szczególnie potrzebującym historii, narodem szczególnie potrzebującym rozumienia historii. Zaniedbania i braki, błędy i omyłki, przemilczenia w tej właśnie dziedzinie w stosunku do młodzieży, pośród przyczyn frustracji młodego pokolenia polskiego mają, niestety, miejsce poczesne. To sprawa poważna.</u>
<u xml:id="u-16.346" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Czymże jest historia, jeżeli nie zbiorową pamięcią narodu. Tylko wysoki stopień świadomości historycznej pozwoli suchą stopą przejść morze kryzysów i przez burze dziejów. Pierwszym, ważnym nakazem jest nie szkodzić ojczyźnie, ale drugim — wspierać, świadomie wspierać ojczyznę. A to wymaga znajomości dziejów własnych i wniosków wyciąganych z doświadczeń i błędów przeszłości. Kto poznał błędy ten ich będzie unikać. Skutki też nie wrócą, jeżeli przyczyna została usunięta.</u>
<u xml:id="u-16.347" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Krótko jeszcze o tym — mówiono o tym z tej trybuny — jacy są ci młodzi Polacy, tych 60% narodu, nasze dzieci, wnuki, których oczekiwania chcielibyśmy, aby spełniła ta ustawa.</u>
<u xml:id="u-16.348" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przecież rola młodzieży w społeczeństwie zależy przede wszystkim i najbardziej od jej własnej aktywności, jej właściwego stosunku do państwa, do podstawowych obowiązków obywatelskich. A z tą aktywnością, widzimy to i z obserwacji własnych i widzimy to w odpowiedziach na poufne ankiety demoskopijne, badanie opinii publicznej młodego pokolenia, że z tą aktywnością bywa bardzo rozmaicie i przecież bynajmniej nie najlepiej. Szczególnie uderza ogromna bierność społeczna młodzieży, zwłaszcza wielkomiejskich ośrodków, jej sfrustrowanie i konsumpcyjne postawy, przygnębienie, wyrażane nawet nonsensownym sloganem — wspomniano tu już dzisiaj — o — „przegranym pokoleniu”. To oni? Nasze dzieci, przegrane pokolenie? Gdyby oni znali naszą młodość, co by wtedy powiedzieli. A myśmy swój egzamin zdali. Oni też zdają. Trzeba wywołać dzielność wrodzoną im, tylko nie przez pomoc a przez uświadomienie spraw narodu.</u>
<u xml:id="u-16.349" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jednocześnie jednak, i to jest ważne, badania postaw i nastrojów tej samej młodzieży zorganizowanej. Rola socjalistycznych związków młodzieży widoczna tu jest w sposób szczególny. Im trzeba poświęcić wiele troski i uwagi, wiele wysiłku i pomocy. Z badań wynika, że w hierarchii wartości najwyżej cenionych przez młodzież, na pierwszym miejscu nie znajdują się pieniądze, jakiś dobrobyt, stopa życiowa, ale o dziwo — nauka ma wysoką notę obok pracy zawodowej, którą kochają; pracy zawodowej stojącej tuż przy rodzinie jako przy wartości bezwzględnej. Satysfakcja z pracy, odczuwanie potrzeby satysfakcji, uznania, potwierdzenie siebie wobec innych i wobec siebie samego. Wielka wrażliwość na patologię społeczną, ale dodajmy tu, również częste i szybkie, nawet właściwie zrozumiałe uleganie przejawom tej patologii. Przecież przerażenie budzić muszą liczby takie, jak dziś już 200 tys., młodych narkomanów w naszym kraju. Pół miliona — muszę szanować ten sygnał, mówię zbyt długo — otóż pół miliona dzieci alkoholików, zagrożenie demoralizacją — niedostosowanie społeczne, 15—20% populacji młodzieży szkolnej tym objętych — przecież trzeba bić na alarm.</u>
<u xml:id="u-16.350" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Otóż usuwanie przyczyn tych schorzeń, które ogarniają coraz szerszą falą młodych Polaków, to sprawa pilna, bardzo pilna, bo skąd u dziecka alkoholika, a więc bez wzorców domu rodzicielskiego, brać się ma społeczna aktywność, zainteresowanie sprawami narodu, kiedy wokół fasadowość, frazes, cwaniactwo, jałowy bieg zamiast motoru, cynizm, potiomkinowskie domki. Cyniczne otoczenie wychowuje cyników. Cwaniactwo uczy cwaniactwa i życia na koszt innych, to łatwiejsze, to tańsze, to nie wymaga żadnej decyzji, jak można żyć z miejsca, — „z mety”, jak mówi młodzież. To pozwala na unikanie zaangażowania się. To właśnie osiąga rangę cnoty i mądrości życiowej. A brakoróbstwo, bezmyślność i wzajemna nieżyczliwość i zawiść, którą gorzki aforyzm nazwał pierwszą cechą Polaków. Zawiść, bezinteresowna zawiść i niechęć do innych. To jest praktyka dość powszechna, a walka o byt związana zwłaszcza z kryzysem naszych dni pogłębia jeszcze i powiększa oddziaływanie tych negatywnych wzorów.</u>
<u xml:id="u-16.351" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jedno zdanie Panie Marszałku jeszcze w sprawie, którą chciałbym poruszyć. Muszę odnaleźć w sobie tę refleksję. Otóż wspominałem deklarację młodych sprzed 50 lat z okresu w innych warunkach, deklarację walki, świadomości konieczności załatwienia spraw narodowych w walce. Sądzę, że trzeba postawić pytanie, czy nie jest pora — w dalszym procesie dyskutowania tego moim zdaniem niedojrzałego przecież projektu — opracowania dokumentu naszych czasów, wzorem tamtego, ale dostosowanego do naszych dni, swojego rodzaju dekalogu czy deklaracji młodego patrioty, nowoczesnego Polaka, obywatela Polski Ludowej w innych warunkach, obiektywnie o ile wyższych, wyżej rozwiniętych, trudniejszych doraźnie. Sprawy doraźne nie są rzeczą decydującą. Myślę tu o dokumencie, w którym w zintegrowanej formie i postaci znalazłyby się i potrzeby, i dążenia, i wykaz praw, ale przede wszystkim rejestr narodowych obowiązków, który byłby dokumentem etosu młodego pokolenia Polski Ludowej, formułującym jego postawę wobec wyzwania naszych czasów, dokumentem kompleksowym, który mógłby być drogowskazem dla młodych i ich zobowiązaniem, a nam starszym dawałby pewność, że droga, którą młodzież polska pragnie kroczyć jest słuszna. Bo to i polska, i internacjonalistyczna droga. Dlatego ja, niezupełnie młody, pozwoliłem sobie z tej trybuny, w tej sprawie, w sprawie młodych zabrać głos. Dziękuję za uwagę. Przepraszam Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-16.352" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.353" who="#PoselAlfredWawrzyniak">—</u>
<u xml:id="u-16.354" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.355" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Eugeniusz Czykwin.</u>
<u xml:id="u-16.356" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Eugeniusz Czykwin:</u>
<u xml:id="u-16.357" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Nie ulega wątpliwości, że nowoczesne państwo może być silne jedynie przez powszechne, masowe współuczestnictwo obywateli we wszystkich sferach życia społecznego. Logiczną tego konsekwencją jest współodpowiedzialność całego społeczeństwa za bezpieczeństwo i rozwój państwa.</u>
<u xml:id="u-16.358" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ustawa, której projekt został dziś przedłożony Wysokiej Izbie stawia sobie za cel pełniejsze włączenie młodzieży do współkształtowania przyszłości kraju, w którym młodzi powinni zająć należne im miejsce, przy jednoczesnym sprecyzowaniu ich praw i obowiązków. Ustawa taka nie może wzbudzać wątpliwości, jest niewątpliwie słuszna i potrzebna w swej ogólnej idei. Uzasadnia ją specyficzna sytuacją społeczno-gospodarcza, w której stawianie na młodych jest dowodem dalekosiężnych planów i perspektywicznego myślenia.</u>
<u xml:id="u-16.359" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zjawisko pomocy młodym, nawet tym, którzy podjęli pracę, a nawet założyli już swoje rodziny, przez starsze pokolenia stało się faktem w mikroskali rodzinnej. Nie dlatego, że młodzi tego żądają, choć i tak bywa, ale dlatego, że starsi rozumieją ich potrzeby i kierowani serdeczną troską udzielają wsparcia bądź to w formie finansowej, bądź mieszkaniowej. Tego rodzaju świadczenia na rzecz młodych, często kosztem własnych wyrzeczeń, z poczucia moralnego obowiązku, bynajmniej nie wszędzie na świecie znane, stanowią nowy rys naszej obyczajowości. Niezależnie od ocen moralnych takiego faktu, istnieje w skali rodziny zrozumienie priorytetu dla ułatwienia młodym osiągnięcia samodzielności finansowo-bytowej oraz ich awansu społeczno-zawodowego. Ustawa o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnych, stwarzając pewien priorytet młodym, stanowić tym samym będzie analogię, tyle że w makroskali społecznej do prezentowanych postaw dorosłych wobec młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.360" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Istnieją powody do zatroskania młodym pokoleniem, dają temu wyraz pedagodzy, odczuwa się to poza szkołą. Wprawdzie zawsze, poczynając już od starożytności, w ocenie starszego pokolenia młodzież ciągle jest za mało ideowa, zbyt aspołeczna i konsumpcyjnie nastawiona, to jednak niektóre zjawiska w życiu współczesnej młodzieży budzą niepokój.</u>
<u xml:id="u-16.361" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyniki specjalistycznych badań naukowych wskazują, że młodzi nie zawsze czują więź ze społeczeństwem. Uznając szczęście rodzinne za wartość nadrzędną, preferują jednostkowy sukces osiągany tu i teraz, nie zaś w mglistej, odległej przyszłości. Wyraźnie daje się odczuć przeświadczenie o braku możliwości współkształtowania rzeczywistości społecznej. Wielu nie wierzy w skuteczność oddziaływania na świat zewnętrzny, nawet na własny los, którego radykalna odmiana jest powolna. Perspektywy życiowe są zdaniem części młodych nikłe, (poniżej aspiracji i nie zachęcające do aktywności, zaś kryteria awansu, uznania i zwiększonych zarobków są niejasne, z czym oczywiście nie zawsze można się zgodzić.</u>
<u xml:id="u-16.362" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wiedza potoczna, jaką młodzież zdobywa o życiu różni się, i to bardzo, od wiedzy oficjalnej o dobrej pracy i sukcesie życiowym z solidnością zawodową związanym. Szybko wyzbyć się młodzieńczych złudzeń, dostosować się do życia dorosłych, pójść na kompromis — to postawy nierzadko spotykane wśród młodzieży. Mając powyższe na uwadze, podkreślić trzeba szczególną odpowiedzialność naszego pokolenia, instytucji wychowawczych i społecznych za kształtowanie ducha patriotyzmu i współuczestnictwa młodzieży w rozwiązywaniu polskich spraw.</u>
<u xml:id="u-16.363" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Konieczność zaktywizowania środowisk młodzieży polskiej, pełniejsze włączenie jej w nurt życia społecznego, gospodarczego i kulturalnego kraju są powszechnie dostrzegane i oczekiwane. Konieczne jest zwrócenie szczególnej uwagi na wychowanie młodzieży w duchu odpowiedzialności państwowej, w duchu poszanowania zasad naszego ustroju. Dyskutowana dzisiaj ustawa jest również wyrazem tych oczekiwań. Jednak, by spełniła ona swe zadanie, powinna dotrzeć do młodzieży. Wiele proponowanych rozwiązań budzi nadzieję, że tak się stanie.</u>
<u xml:id="u-16.364" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Artykuły ustawy poświęcone ochronie warunków życia młodzieży, obowiązek zakładów pracy tworzenia sprzyjających warunków startu społeczno-zawodowego młodych pracowników i opieki zdrowotnej młodego pokolenia, a szczególnie aktywizacja młodzieży przez wszechstronną pomoc w zakresie zaspokajania jej potrzeb mieszkaniowych, stwarzać będą podstawy do zmiany postaw, jeśli niecałej to dużej części młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.365" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W projekcie ustawy znajdują się również punkty, w których moim zdaniem należałoby w toku dyskusji nad ustawą dokonać uściśleń i poprawek. Przede wszystkim niezupełnie przekonywająco brzmi punkt o stwarzaniu jednakowych szans w dostępie do wiedzy młodzieży ze wszystkich środowisk, bo właśnie młodzież wiejska ma szeroki dostęp jedynie do mozolnej pracy, i to od wczesnego dzieciństwa, ale do nauki, kultury i awansu społecznego — to brzmi wciąż zbyt pięknie. Nie kwestionując słuszności zlikwidowania punktów preferencyjnych, trzeba sobie jasno powiedzieć, że procent młodzieży chłopskiej, studiującej na wyższych uczelniach, jest ciągle niedostateczny w stosunku do wielkości tej grupy naszego społeczeństwa. Również warunki życia młodzieży pozostającej na wsi jakże odbiegają od tych, które stworzyliśmy dla ich rówieśników w mieście. Przytoczę tylko jeden przykład z województwa białostockiego, które mam zaszczyt reprezentować. Otóż na 100 młodych mężczyzn w wieku 25—29 lat zamieszkujących na wsi przypada tam zaledwie 19 dziewcząt. Wypędza je ze wsi nie tylko ciężka praca, lecz brak rozrywki, brak dostępu do kultury. To także są powody ucieczki do miast.</u>
<u xml:id="u-16.366" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nadzieje budzi art. 12 ustawy, podkreślający potrzebę udzielania pomocy młodym rolnikom w uzyskiwaniu dogodnych warunków kredytowania oraz innych form pomocy młodym rolnikom nabywającym, obejmującym i prowadzącym gospodarstwa rolne. Pomoc młodym rolnikom, decydującym się pozostać w gospodarstwie, dla Białostocczyzny ma szczególne znaczenie. Już dzisiaj areał gruntów przekazanych na Państwowy Fundusz Ziemi wynosi tu ponad 27 tys. ha. W najbliższym czasie liczba ta znacznie wzrośnie. Powodem jest brak następców w dużej liczbie gospodarstw indywidualnych, szczególnie w południowo-wschodniej części województwa. Zasadniczą przyczyną tego stanu rzeczy był i jest dystans, jaki dzieli warunki życia młodzieży na wsi od tych, które osiągalne są w mieście. Problem ten powinien być szerzej uwzględniony w dyskutowanej dziś ustawie.</u>
<u xml:id="u-16.367" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Specyfika reprezentowanego przeze mnie środowiska oraz liczne fakty i sugestie skłaniają także do odniesienia się do punktu dotyczącego celów placówek wychowawczych i organizacji społecznych zawartych w art. 4 projektu ustawy. Tam, gdzie mowa jest o socjalistycznym humanizmie, prawości charakteru, wrażliwości społecznej i postawach internacjonalistycznych nie można pominąć sprawy tolerancji światopoglądowej i wyznaniowej. Pluralizm poglądów, zróżnicowanie pod wieloma względami jest w Polsce faktem. Trzeba jeszcze, aby nikt nie czuł się obywatelem kategorii, tym innym, gorszym, z powodu wyznawania odmiennego światopoglądu czy religii. Bez zaszczepienia tego młodzieży, trudno oczekiwać zniwelowania podziałów w naszym społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-16.368" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uczulenie placówek wychowawczych na ten problem, który istnieje, szczególnie na terenach zamieszkałych przez ludność zróżnicowaną wyznaniowo, jak np. teren Białostocczyzny, gdzie obok wyznawców kościoła rzymskokatolickiego zamieszkuje duża grupa prawosławnych — istnieją także kościoły protestanckie i wyznawcy islamu — jest problemem niebagatelnym, zwłaszcza w kontekście idei porozumienia narodowego. Mając na uwadze ideę porozumienia narodowego należy podkreślić, iż jeśli organizacje młodzieżowe, o których mówi projekt, mają reprezentować młode pokolenie, to muszą uwzględniać w sposób właściwy fakt światopoglądowego zróżnicowania młodzieży, która w dużej części związana jest silnie z tradycją chrześcijańską. Chodzi tu o to, aby młodzież wierząca mogła aktywnie uczestniczyć w rozwiązywaniu spraw ogólnonarodowych, nie wyrzekając się swych zasad religijnych. I te sprawy, naszym zdaniem, powinny być uwzględnione w pracach nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-16.369" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wzbudzają wątpliwości niektóre sformułowania szczegółowe, jak choćby traktujące — „o przodownictwie i współzawodnictwie w nauce” — art. 5 projektu. Wprawdzie tworzenie przez szkołę warunków do rywalizacji podnosi co prawda motywację do nauki, wywierać jednak będzie negatywne skutki osobowościowe i degradować delikatną tkankę więzi osobistych w grupie rówieśniczej.</u>
<u xml:id="u-16.370" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Nawet najdoskonalsza ustawa nie rozwiąże części problemów młodzieży wynikających z aktualnego stanu naszej gospodarki, bo przecież od stanu gospodarki, od wzrostu wydajności i jakości pracy, postępu technicznego i organizacyjnego oraz oszczędnego gospodarowania będzie w decydującej mierze zależeć zaspokajanie aspiracji młodzieży. W projekcie podkreślono szczególną rolę wychowania przez pracę. Zgadzając się w pełni z tym stwierdzeniem, należy pamiętać, że w równym, a nawet większym stopniu na proces wychowawczy wpływać będzie sposób jej organizacji, jej celowość i efektywność. Parafrazując znaną myśl wielkiego Polaka można stwierdzić, że — — „takie będzie młodzieży chowanie, jakie będą Rzeczypospolite”.</u>
<u xml:id="u-16.371" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Koło Poselskie Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, weźmie aktywny udział w pracach nad ostatecznym kształtem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.372" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.373" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.374" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Jacek Piechota.</u>
<u xml:id="u-16.375" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Jacek Piechota:</u>
<u xml:id="u-16.376" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z satysfakcją należy dziś stwierdzić, że konsekwentna polityka partii wobec młodego pokolenia, troska socjalistycznego państwa o dzieci i młodzież, zaangażowanie Rządu w rozwiązywanie problemów ludzi młodych, doprowadziły do debaty nad sytuacją ludzi zdobywających życiową samodzielność i życiowe doświadczenie.</u>
<u xml:id="u-16.377" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Rozpoczynamy dziś dyskusję nad projektem ustawy, która budzi społeczne zainteresowanie. Zainteresowanie to spowodowane jest jednak nie tyle ważnością proponowanych rozwiązań prawnych, ile nieporozumieniami narosłymi wokół samego przedmiotu projektu, obawami przed dzieleniem społeczeństwa, mitami tworzonymi i rozpowszechnianymi zarówno przez dotychczasowych przeciwników, jak i zwolenników przyjęcia wymienionej ustawy. Gdy pracować będziemy w Sejmie nad wniesionym projektem, odrzucić musimy narosłe wokół niego mity. Rozważania o tym, czy takie czy też inne, doskonalsze powinny być zapisy ustawy, nie mogą nam przesłonić zasadniczego celu naszej debaty, jakim jest dobro młodego pokolenia, ludzi dziś uczących się, studiujących, startujących w dorosłe życie. Tutaj problemów jest wiele. I nie tylko przez tę ustawę muszą być rozwiązywane.</u>
<u xml:id="u-16.378" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! W naszej pracy nie możemy kierować się myślą o tym, że ustawa być musi, bo inaczej władza straci swą wiarygodność u ludzi młodych, to spłycić może tylko nasze rozważania. Młodzież oczekuje dziś przede wszystkim zdrowej praktyki politycznej i ekonomicznej, a nie tylko rozwiązań ustawowych. Oczekuje sensownego systemu preferowania zdolnych i pracowitych, pomocy ekonomicznej, kredytowania, zdrowej polityki kadrowej, w której młody nie będzie dyskryminowany tylko dlatego, że nie ma wymaganych iluś tam lat stażu. Podkreślam, młodzież oczekuje dziś przede wszystkim realizacji zdrowej praktyki. Słusznych zapisów mamy już dużo.</u>
<u xml:id="u-16.379" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Powstał już wokół ustawy niebezpieczny, mogący prowadzić do rozczarowań pierwszy mit. Mit, że może ona rozwiązać problemy młodzieży, że samo jej przyjęcie wpłynie na aktywność i postawy, na podmiotowe traktowanie młodzieży i jej organizacji. Tymczasem podmiotowość polityczna młodzieży wynika przecież z norm politycznych, a nie z przepisów prawnych. Nie można oczekiwać, że ustawa będzie stanowić swojego rodzaju antidotum na często złą praktykę polityczną. Już dziś mamy rady do spraw młodzieży na każdym szczeblu administracji państwowej, włącznie z — „młodzieżowym ministrem”. Już dziś mamy — „naszych” radnych i posłów. W cudzysłowie naszych, bo przyznam się, że ja sam chciałbym być po prostu posłem, a nie młodym posłem, chociaż nie uważam tego określenia za pejoratywne. Wciąż jednak podejmujemy problem przedmiotowego traktowania. Swoją drogą zdziwienie fakt pominięcia w projekcie ustawy zadań i kompetencji Komitetu Rady Ministrów do Spraw Młodzieży oraz Ministra członka Rady Ministrów do Spraw Młodzieży. W ten sposób, Wysoki Sejmie, powstaje pierwsze podstawowe pytanie, które powinno być bardzo starannie rozważone przez komisję nadzwyczajną, którą dziś mamy powołać. Brzmi ono — czy ustawa, której dotyczy obecna debata, ułatwia, czy w większym stopniu niż dotychczas umożliwia, czy wreszcie przybliża urzeczywistnienie tego wielkiego celu, o którym mówimy dziś w tej sali.</u>
<u xml:id="u-16.380" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pamiętać jednocześnie musimy, że przyjęcie ustawy stanowić będzie dopiero początek trudnej drogi i z dnia na dzień nie rozwiąże żadnego problemu poza może jednym — brakiem ustawy o młodzieży. Dopiero prawne delegacje, przepisy wykonawcze i ich wdrożenie stanowić będą o realnych i odczuwalnych przez młodych ludzi skutkach.</u>
<u xml:id="u-16.381" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mit drugi — to obawa wielu ludzi starszych, ale i nadzieje wśród niektórych ludzi młodych, że ustawa stanie się zbiorem przywilejów młodego pokolenia w sposób szczególny je wyróżniający. Osobiście uważam, iż nie o to powinno tu chodzić. Nie wolno stwarzać sytuacji, gdy młodzi do iluś lat mają inne prawa, które z wiekiem im się kończą. Nie chciałbym korzystać z praw, których nie mieliby ci, którzy mnie samego wychowali. Utrwalałoby to tylko podział na młodych i starych, utrudniałoby możliwości pokoleniowego porozumienia.</u>
<u xml:id="u-16.382" who="#PoselAlfredWawrzyniak">To nasza dojrzałość, gorąca wola zmieniania świata na lepszy, a nie wiek stanowić muszą o racjach. Jak jednak zapewnić możliwość uzyskania przez tych, którzy chcą dobrze pracować, samodzielności socjalno-bytowej? Jak stworzyć warunki wyrównanego startu młodzieży ze wszystkich środowisk? Jak stworzyć system pomocy gorzej sytuowanym? Jak zapewnić awans najlepszym bez przesądów co do ich stażu i wieku? Jak pracować z najzdolniejszymi i preferować najaktywniejszych? Oto część zaledwie myśli, które powinny przyświecać pracom nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-16.383" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zdawać sobie musimy sprawę, że ustawa o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym, którą nam dziś przedłożono w pierwszym czytaniu, nie pojawia się w specyficznej „pustce prawnej”. Istnieje bardzo wiele aktów prawnych o wysokiej randze ustaw, w których zamieszczono przepisy mające zapewnić odpowiedni start, poszanowanie dla trudu, które mają przeciwdziałać uprzedzeniom tzw. pokolenia starszego. Gdy patrzę na projekt ustawy, widzę, że z faktu tego twórcy projektu jasno zdają sobie sprawę. Wystarczającym tego dowodem jest fakt, że w całym szeregu przepisów o istotnej merytorycznej treści kwestię ich realizacji odsyła się do innych przepisów prawnych już istniejących i obowiązujących. W tym stanie rzeczy można by w dyskutowanej dziś ustawie widzieć niemal swoistą — „konstytucję” czy sumę wszystkich postanowień dotyczących udziału młodzieży w życiu publicznym.</u>
<u xml:id="u-16.384" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Mówiąc o tym, nie chodzi mi o jeszcze jeden retoryczny zwrot, musimy bowiem zdać sobie sprawę, że dopiero przy takim sumującym zabiegu będzie można dostrzec, gdzie w tych ważnych sprawach pozostały jeszcze luki w prawie. Będzie też można dostrzec, czy pewne ważne kwestie nie zostały sprowadzone tylko do haseł, bez dodatkowych uregulowań prawnych, nie dających się zrealizować w codziennym życiu.</u>
<u xml:id="u-16.385" who="#PoselAlfredWawrzyniak">I to jest drugie ważne zadanie stojące przed komisją nadzwyczajną dzisiaj powoływaną. Pamiętać tu należy o tym, że zapisy artykułów dotyczących obowiązków młodzieży mają niewielką szansę wpłynąć na jej postawy, chociażby bez systemu preferowania pracowitych i aktywnych, bez pracy z najzdolniejszymi. Czyż młodzież będzie godnie reprezentować socjalistyczną Polskę, szanować pracę, cenić społeczną aktywność tylko w wyniku zapisów ustawy, bez systemowego oddziaływania w kierunku zmiany naszej codziennej praktyki? Co może dać mnożenie najdoskonalszych nawet zapisów na temat, jakimi mamy być?</u>
<u xml:id="u-16.386" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z drugiej strony wiele w przedstawionym projekcie jest zapisów o charakterze politycznym, zobowiązujących organy państwowe do określonego postępowania, mowa jest o obowiązkach administracji, zakładów pracy, szkoły, rodziny — kto oceni wywiązywanie się z tych obowiązków i jakie sankcje wyciągane będą za nierealizowanie ustawy w tym zakresie. Na to pytanie odpowiedź znaleźć musi komisja nadzwyczajna dziś powoływana.</u>
<u xml:id="u-16.387" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Siłą rzeczy wypowiedź moja ma charakter ogólny. Ograniczyłem się w niej tylko do dwóch najważniejszych moim zdaniem aspektów przedłożonego projektu. Nie chciałem szczegółowo ustosunkowywać się do poszczególnych zapisów. Na to będzie czas w powołanej dziś komisji. Jedno jest najistotniejsze. W debacie nad tak ważnym problemem komisja ta nie może pracować pod żadną presją ani pod presją czasu, ani pod presją młodzieżowych środowisk, ani pod presją sejmowego kalendarza.</u>
<u xml:id="u-16.388" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyrażam przekonanie, że wytworzona polityczna atmosfera myślenia o przyszłości, o realizacji zadań dalszych i najbliższych będzie miała pozytywny wpływ ha ostateczny kształt ustawy. Powszechna dyskusja nad perspektywicznym projektem programu partii udowadnia dziś, że mamy młodzież krytyczną, niecierpliwą, ale mocno osadzoną w realiach naszej socjalistycznej ojczyzny, zdolną do realizacji stojących przed nami dziś zadań i to do realizacji lepszej niż czynimy często to dziś, obecnie. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.389" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.390" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.391" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Jacek Bugański.</u>
<u xml:id="u-16.392" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Jacek Bugański:</u>
<u xml:id="u-16.393" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Inicjatywę zmierzającą do określenia w jednym akcie prawnym praw i obowiązków młodzieży uważam za słuszną i cenną. Przedstawiony z inicjatywy poselskiej w oparciu o postulaty wszystkich młodzieżowych organizacji projekt ustawy wytycza wiele nowych kierunków działania, a także porządkuje i systematyzuje te, które sprawdziły się w dotychczasowej praktyce.</u>
<u xml:id="u-16.394" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wymienione walory przedstawionego projektu w sposób zasadniczy neutralizują wątpliwość co do słuszności i celowości podejmowania przez Wysoką Izbę przedmiotowej ustawy. Uważam ponadto, że globalne potraktowanie problemów młodego pokolenia przez Sejm wyraża stosunek władz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej do młodzieży. W tym przypadku jestem zdania, że podjęta ustawa powinna tworzyć sprzyjającą, życzliwą, a zarazem mobilizującą atmosferę społeczno-polityczną dla wchodzących w życie młodych Polaków.</u>
<u xml:id="u-16.395" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przechodząc do spraw bardziej szczegółowych uważam, że zaletą projektu ustawy jest to, że nie tworzy ona sztucznych dodatkowych uprawnień dla młodzieży. Jako przedstawiciel młodego pokolenia Polaków informuję, że nie chcemy czegoś otrzymywać za darmo, z tytułu li tylko młodego wieku. Zależy nam natomiast na tym, aby zaangażowanie, ambicja, kwalifikacje i pracowitość młodych ludzi miały w naszym społeczeństwie te same kryteria ocen, co ludzi starszych od nas. Tak traktując sprawę ambicji i potrzeb młodego pokolenia uważam, że zaprezentowany projekt jest zgodny z oczekiwaniami młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.396" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uważam jednak, że projekt ustawy, określając ogólne zasady udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym za słabo akcentuje konieczną aktywność młodego pokolenia. Dlatego też słuszny zapis art. 2 w projekcie powinien być bardziej konkretny, co dotyczy również i wielu innych artykułów. Uważam, że nasz udział w rozwoju kraju musi opierać się na rzetelnej pracy, poczynając od lat szkolnych. Musi go cechować zdyscyplinowanie, głęboka ideowość, pracowitość i konsekwencja.</u>
<u xml:id="u-16.397" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mamy świadomość, że starsze pokolenie przekazuje nam w spadku wcale niemały dorobek 40-lecia Polski Ludowej. Jesteśmy świadomi, że wraz z tym dorobkiem przekazane zostaje nam do rozwiązania wiele problemów trudnych, od sposobu rozwiązania których w zasadniczy sposób zależeć będzie przyszłość naszej socjalistycznej ojczyzny i nas, młodych Polaków.</u>
<u xml:id="u-16.398" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wychodząc z takich założeń uważam, że projekt ustawy zbyt jednorodnie traktuje całą młodzież polską. Wiemy przecież, co potwierdziły szczególnie doświadczenia ostatnich lat, że w środowisku młodzieży, podobnie zresztą jak w całym naszym społeczeństwie jest wiele, choć nierzadko sztucznych podziałów.</u>
<u xml:id="u-16.399" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Stąd też uważam, że projekt ustawy w zbyt małym stopniu uwzględnia przynależność młodzieży do różnych organizacji, grup zawodowych i społecznych. Nie jest na przykład tajemnicą, że istnieją, i istnieć będą nadal, różnice w warunkach startu życiowego młodzieży, o czym mówiło wielu moich przedmówców. Posłużę się porównaniem właśnie warunków młodzieży wiejskiej z pozostałą młodzieżą. O wiele mniejszy jest na przykład dostęp młodzieży wiejskiej do oświaty, kultury, kultury fizycznej i innych. Żeby nie być gołosłownym przytoczę, że w ruchu turystycznym uczestniczy niespełna 2% mieszkańców wsi, na wsi zlokalizowanych jest 25% ogólnej liczby kin, wychowaniem przedszkolnym objęta jest tylko 1/3 dzieci wiejskich, zdecydowanie gorsze jest wyposażenie wiejskich szkół w pomoce dydaktyczne, sprzęt audiowizualny i inne. Na przykład w województwie nowosądeckim na 161 przyszkolnych gabinetów lekarskich tylko 31 mają szkoły wiejskie, a na 57 szkolnych gabinetów stomatologicznych przy szkołach wiejskich są tylko 4, podczas gdy na wsi nowosądeckiej zamieszkuje ponad 51% mieszkańców województwa. Również w kulturze fizycznej, a szczególnie w sporcie wyczynowym, poza nielicznymi wyjątkami, praktycznie sportowcy wiejscy nie mają odpowiednich warunków rozwoju.</u>
<u xml:id="u-16.400" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mówiąc o trudnych warunkach dzieci wiejskich i nierównym dostępie do wielu dóbr, pragnę podkreślić, że opóźnienie to nie wynika z braku aktywności, lecz jego bezpośrednim powodem jest i to, że praktycznie większość dzieci chłopskich już w wieku szkolnym jest włączona w pracę produkcyjną w gospodarstwie.</u>
<u xml:id="u-16.401" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Art. 12 projektu ustawy jako formę pomocy dla młodzieży rolniczej proponuje jedynie dogodne warunki kredytowania zakupu ziemi. Nie uwzględnia natomiast dla młodzieży wiejskiej rozwiązań warunków bytowych, socjalnych i innych, które proponuje dla innych grup. Aby nie zagłębiać się w szczegóły, wnioskuję, aby projekt ustawy zawierał odrębny artykuł bądź rozdział, który określałby warunki rozwoju młodzieży wiejskiej. W tej części projektu powinny być określone takie problemy, jak możliwość rozwoju młodych rodzin rolniczych, pracujących w gospodarstwach, których nie są formalnymi właścicielami. Chodzi tu o przypadki, gdy rodzice, mimo osiągniętego wieku emerytalnego, nie przekazują gospodarstwa. Zgodnie z aktualnym stanem prawnym inwestowanie, przy pomocy kredytu, na gruntach które nie są własnością inwestora, nie jest możliwe, a przecież czasem bardzo potrzebne tej młodzieży, która chce w prawidłowy sposób gospodarować.</u>
<u xml:id="u-16.402" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wnioskowana przeze mnie część projektu ustawy powinna również tworzyć, podobne jak dla młodzieży miejskiej, warunki w:</u>
<u xml:id="u-16.403" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— ochronie zdrowia — chodzi tu o bazę służby zdrowia i kadry medyczne, — kulturze — mam na myśli stan i wyposażenie ośrodków kultury, — kulturze fizycznej, oświacie i innych.</u>
<u xml:id="u-16.404" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mechanizacja i nowoczesne wyposażenie gospodarstwa domowego na wsi daleko odbiega nie tylko od potrzeb, ale i od przeciętnego stanu, jaki istnieje w kraju. Mówię o tym dlatego, że mój przedmówca jako przykład zobrazowania pewnego rodzaju zjawisk podał to, że są przecież takie regiony w kraju, w których na 100 mężczyzn w wieku między 20 a 30 rokiem życia przypada 50 i mniej dziewcząt rówieśnic. I myślę, że zjawiska tego nie można odnotowywać w prasie jako ciekawostki. Trzeba mu przeciwdziałać, tworząc warunki do ulżenia w pracy młodej kobiecie na wsi. Pamiętajmy przy tym, że przecież młode matki, żony rolników nie korzystają ze żłobków, nie mają płatnych urlopów wychowawczych, a blisko 1/3 z nich nie ma nawet wody w studni przez kilka miesięcy w roku, bo i takie przecież sytuacje mają miejsce.</u>
<u xml:id="u-16.405" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mówiąc o tych problemach przypomnę, że przed trzema laty na wspólnym, XI Plenum Komitetu Centralnego PZPR i Naczelnego Komitetu ZSL, poświęconym węzłowym problemom rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej wiele uwagi poświęcono również problemom, o których mówię. Uchwała tego Plenum w rozdziale ,V, pkt. 5 i 7 stanowi o tym, co należy zrobić na wsi w sferze oświaty, wychowania młodzieży, kultury, zdrowia, zaopatrzenia w wodę, łączności, komunikacji, budownictwa mieszkaniowego. Postanowienia te, w mojej ocenie, nie straciły nic na aktualności ani dziś, ani w perspektywie nawet do 2000 roku. Proponuję, aby w dalszych pracach nad ustawą w artykule, o którym mówiłem, uwzględnić problemy zawarte w rozdziale 5 uchwały XI Plenum. Na pewno usatysfakcjonuje to młodzież wiejską i rolniczą oraz przyczyni się w toku rzetelnego wdrażania postanowień ustawy do stopniowego realizowania postulatów młodego pokolenia wsi.</u>
<u xml:id="u-16.406" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kończąc, pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że młode pokolenie wsi, w imieniu którego przemawiam, dołoży swoich sił i starań, by należycie wykorzystać dorobek ojców i pomnażać go swoją pracą. Pomni dorobku i tradycji — „Wici”, a obecnie Związku Młodzieży Wiejskiej i innych wiejskich organizacji młodzieżowych, nadal będziemy zgodnie z uchwałami IX Kongresu Stronnictwa, rozwiniętymi przez plenarne posiedzenia Naczelnego Komitetu ZSL poświęconego problemom młodzieży, podejmować działania, aby inicjatywy, aktywność i wiedza młodzieży służyły ojczyźnie i rozwojowi życia społeczno-gospodarczego naszego kraju. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.407" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.408" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.409" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Tadeusz Myślik.</u>
<u xml:id="u-16.410" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Tadeusz Myślik:</u>
<u xml:id="u-16.411" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Zycie narodu przez mijające stulecia było, jest i będzie sztafetą zmieniających się pokoleń. Młodzi wnoszą w to życie, jak to trafnie przypomniano w dyskutowanym aktualnie projekcie programu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, zapał i nonkonformizm, wyobraźnię, inicjatywę i odwagę zmian. Są najlepszą odtrutką na rutynę i skostnienie. Świadomość tych wartości sprawiła, że Sejm Ustawodawczy w art. 80 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, obok zobowiązania do otoczenia szczególnie troskliwą opieką młodzieży, wychowania i zapewnienia jej najszerszych możliwości rozwoju, postanowił, iż stworzyć należy młodemu pokoleniu warunki do aktywnego udziału w życiu społecznym, politycznym, gospodarczym i kulturalnym, kształtując współodpowiedzialność młodych za rozwój ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-16.412" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Umiejętności zawodowe, energia i świeże spojrzenie młodych są naszemu krajowi bardzo potrzebne, szczególnie dzisiaj, kiedy wspólnymi siłami staramy się pokonać trapiące Polskę trudności. Równocześnie tylko tutaj, u siebie, mogą oni, młodzi, w pełni służyć swojemu narodowi, mają szansę zaspokajania swoich aspiracji. Tylko tutaj mogą uczestniczyć w sprawowaniu władzy i w unowocześnianiu ojczystego kraju, udowadniając, że termin — „stracone pokolenie” jest dla czujących i myślących patriotycznie młodych Polaków po prostu obraźliwy. Z tej właśnie świadomości potrzeby przygotowania harmonijnej zmiany pokoleń — przygotowania młodych do tej zmiany — ze świadomości wartości wnoszonych przez młode pokolenie powstał przedstawiony nam dzisiaj poselski projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym. Dlatego też bardzo wysoko oceniam intencje projektodawców.</u>
<u xml:id="u-16.413" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przypomnę, że dyskutowany projekt ustawy zobowiązuje organy władzy i administracji państwowej do tworzenia warunków udziału młodzieży w realizacji wspólnych zadań narodu i państwa, w doskonaleniu socjalistycznych stosunków społecznych; nakazuje systematyczne badania naukowe dotyczące problemów młodzieży i obowiązkowe wykorzystanie rezultatów tych badań; precyzuje cele wychowawcze, które tak obszernie uzupełnił przed chwilą poseł Edmund Męclewski. Zobowiązuje też kierowników zakładów pracy do tworzenia warunków właściwej adaptacji społeczno-zawodowej młodych pracowników. Troszczy się też przyszła ustawa o możliwość pełnego włączenia się do życia społeczno-zawodowego młodzieży dotkniętej inwalidztwem i młodzieży niepełnosprawnej. Interesującym, nowatorskim rozwiązaniem jest przyznanie socjalistycznym związkom młodzieży prawa występowania z wnioskami w sprawie wydania lub zmiany aktu prawnego dotyczącego praw i interesów młodzieży i zobowiązanie organów państwowych, do których wniosek taki skierowano, aby w ciągu jednego miesiąca przedstawiły w tej sprawie swoje stanowisko.</u>
<u xml:id="u-16.414" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dobrze się jednak stało, że przystępujemy do prac nad dyskutowanym projektem ustawy bez niepotrzebnego pośpiechu, że odbywa się obecna debata i że zarówno dziś, jak i w toku prac komisji nadzwyczajnej możemy przedstawić nasze uwagi i postulaty wobec zaprezentowanej wersji projektu. Bo w ustawie, wbrew temu co mówił tu przed chwilą poseł Piechota, ważne są właśnie zapisy.</u>
<u xml:id="u-16.415" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Już na wstępie nasuwa się refleksja następująca: w pracach legislacyjnych musimy bardzo precyzyjnie rozróżnić to, co kwalifikuje się jako materia aktu normatywnego, jakim ma być ustawa, a co jest jedynie programem działania, rejestrem postulatów, których realizacja możliwa będzie w przyszłości, w zależności od zespołu warunków materialnych i społecznych, o co powinniśmy się starać, do czego dążyć, ale czego dziś zagwarantować nie jesteśmy w stanie. Konieczność owego precyzyjnego rozróżnienia między normą a programem wielokrotnie poruszana była w toku spotkań przedwyborczych, przy czym ich uczestnicy wskazywali na przykłady takich ustaw, które nie są realizowane i prawdopodobnie być nie mogą ze względu na niedostatki materialne. Należą do nich na przykład Prawo wodne, czy ustawa o jakości. Czy zatem nie należy przedstawionego nam materiału podzielić na to, co istotnie będzie normą i na to, co moglibyśmy zapisać w ewentualnej uchwale Wysokiego Sejmu, ukierunkowującej politykę Rządu?</u>
<u xml:id="u-16.416" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Zilustruję to na przykładzie zapisu proponowanego w art. 5 pkt 1. Mówi on, że szkoła oraz inne placowi oświatowo-wychowawcze zapewniają równy dostęp do wiedzy młodzieży ze wszystkich środowisk, ze szczególnym uwzględnieniem młodzieży pochodzącej ze środowisk robotniczych i chłopskich. Powtarzam: zapewniają. Otóż niestety, nie zapewniają. Wiemy, jak bardzo zróżnicowane są warunki nauczania w poszczególnych szkołach, jakie mają one potrzeby w zakresie kadry nauczycielskiej, sprzętu, pomocy naukowych, pomieszczeń, środków transportu do przewożenia dzieci do szkoły położonej poza miejscem zamieszkania, łóżek w internatach itp. Braków tych ani istniejących poważnych różnic pomiędzy poszczególnymi szkołami nie wyrównamy uchwalając ustawę. Nie będziemy przecież wyrównywać startu do rejestrowanego najniższego poziomu. Albo więc trzeba zapisać, że równy dostęp do wiedzy zapewnimy młodzieży ze wszystkich środowisk w miarę istniejących możliwości, albo rzecz ująć należy w programie, a więc w uchwale, a nie w ustawie.</u>
<u xml:id="u-16.417" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Najlepiej oczywiście byłoby stworzyć od zaraz sieć szkół ekwiwalentnych o wyrównanym poziomie, o tej samej liczbie uczniów w jednym oddziale, a może nawet o mniejszej, tam gdzie szkoła musi wyrównywać nie zawinione przez młodzież braki środowiskowe, niedostatki w zdolności do myślenia abstrakcyjnego, musi ułatwiać szczególnie trudny dostęp do teatru, do muzeum czy do biblioteki z prawdziwego zdarzenia. W przeciwnym wypadku czym będzie norma zobowiązująca do zapewnienia równego startu, jeżeli nierówność startu podyktowana jest warunkami materialnymi i środowiskowymi. Natomiast norma prawna nie wykonywana z jakichkolwiek powodów, również obiektywnych, podkopuje powagę prawa, osłabia możliwość egzekwowania innych norm. Mówił o tym już dzisiaj z, tej trybuny poseł Mikołaj Kozakiewicz. O ile bardziej realistyczne jest sformułowanie Deklaracji Wyborczej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, w której zapisaliśmy, że za najważniejsze uważamy m.in. wyrównywanie szans startu i rozwoju młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.418" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Skoro już jestem przy problemach szkolnictwa, to chciałbym wyrazić żal, że projektodawcy, określając zadania wychowawcze szkoły nie skorzystali z pięknej formuły ze wspomnianej Deklaracji Wyborczej PRON, która mówi o wzbogacaniu kształcenia i wychowania — „w duchu humanistycznych ideałów społecznych socjalizmu”.</u>
<u xml:id="u-16.419" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Część proponowanych przepisów ma wyłącznie charakter zobowiązań moralnych, a nie prawnych. Takim zobowiązaniem zapisanym w art. 2 pkt 2 projektu jest obowiązek stałego pogłębiania wiedzy i podnoszenia kwalifikacji zawodowych czy też zwalczanie objawów patologii społecznych, nie u siebie, jak rozumiem, ale u innych. Przecież niewykonywania tego zalecenia nie obłożymy sankcją ani karną, ani nawet administracyjną. Potrzeba zwalczania zjawisk patologicznych w życiu społecznym jest oczywista. Uważam jednak, że jeśli przyjmiemy w proponowanym brzmieniu art. 16 o obowiązku organów państwowych i socjalistycznych związków młodzieży oraz innych instytucji i organizacji społecznych do przeciwdziałania patologii społecznej wśród młodzieży, należy koniecznie zdefiniować, możliwie precyzyjnie, pojęcie patologii społecznej lub powołać się na taką definicję zawartą w innym równorzędnym akcie prawnym po to, by sprecyzować zakres działania tego artykułu i aby nie był on określany zbyt dowolnie. Tej definicji dokonać należy nie tylko na użytek tej ustawy. Jak na razie potoczny termin „patologie społeczne”, neologizm, który się przyjął, pochodzący od słowa patologia jako nauka o odchyleniach od normy, jest wciąż jeszcze terminem publicystycznym a nie prawnym. I na tę swoją prawną definicję oczekuje.</u>
<u xml:id="u-16.420" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę również o wyjaśnienie, w toku prac nad projektem ustawy, dlaczego art. 20 projektu w pkt. 4 mówi o prawie do wyrażania przez młodzież opinii o projektach aktów prawnych dotyczących spraw młodzieży, a nie o prawie wyrażania opinii o projektach aktów prawnych w ogóle, co jest przecież prawem każdego obywatela. Dlaczego projekt ustawy, w wielu sformułowaniach bardzo szczodry, w tym punkcie staje się nagle bardzo powściągliwy?</u>
<u xml:id="u-16.421" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Nie będą już przytaczał innych konkretnych przykładów sformułowań wymagających dalszej nad nimi pracy, szczegółowe wnioski i uwagi do przedstawionego projektu ustawy Koło Poselskie Polskiego Związku Katolicko-Społecznego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, przedstawi powołanej dziś przez Wysoką Izbę Komisji Nadzwyczajnej. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.422" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.423" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.424" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Marek Trochim.</u>
<u xml:id="u-16.425" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Marek Trochim:</u>
<u xml:id="u-16.426" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Obiektywna, zgodna z historyczną prawdą analiza dorobku ponad 40 lat socjalistycznego budownictwa w Polsce dowodzi, że socjalizm był, jest i pozostaje źródłem wielkich postępowych przemian w życiu narodu. Prowadzi on do urzeczywistnienia wartości, które całe nasze społeczeństwo uznaje za trwałe i nienaruszalne. Dzisiejsza debata nad projektem ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym jest przykładem takich postępowych przemian w naszym kraju. Jest to sprawa o ogromnej doniosłości w historii naszego, ludowego państwa.</u>
<u xml:id="u-16.427" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W ustroju socjalistycznym troska o młode pokolenie należy do naczelnych zadań państwa i społeczeństwa, stanowiąc jedną z charakterystycznych cech tego ustroju, znajdujących odbicie we wszystkich dziedzinach życia zarówno w sferze działań organów władzy, jak i organizacji społecznych. Klamrą łączącą te działania jest dążenie do kształtowania właściwych postaw młodzieży, aby dawały one gwarancję dalszego rozwoju naszego kraju wtedy, gdy młode pokolenie wchodzące w życie zacznie decydować o losach ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-16.428" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ukształtowanie właściwych postaw zgodnych z duchem patriotyzmu i socjalizmu zależy od tego, w jakich warunkach młodzież wzrasta i jakie czynniki natury wychowawczej i społecznej na nią oddziaływują. Na doniosłość i znaczenie tego problemu w przeszłości wskazuje m.in. uchwała Sejmu PRL z dnia 12 kwietnia 1973 r. o zadaniach narodu i państwa w wychowaniu młodzieży i jej udziale w budowie socjalistycznej Polski. Jednak uchwała ta w odczuciu młodego pokolenia nie traktowała młodzieży w sposób podmiotowy jako współodpowiedzialnych za losy naszego kraju. W wyniku różnych deformacji młode pokolenie ustawiono — „z boku” problemów politycznych i gospodarczych. Powstał model ugrzecznionego młodego człowieka, który powinien przyjmować bez uwag wszelkie decyzje mówiące często o nim samym, o jego przyszłości. W wyniku takiej sytuacji oraz nawarstwienia się problemów społecznych i gospodarczych na przełomie lat osiemdziesiątych młodzi robotnicy, członkowie ZSMP z Huty im. Lenina wystąpili z propozycją określenia praw i obowiązków młodzieży w życiu państwa w ustawie sejmowej.</u>
<u xml:id="u-16.429" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Pragnę obecnie zacytować słowa I Sekretarza KC Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Przewodniczącego Rady Państwa PRL tow. Wojciecha Jaruzelskiego, wypowiedziane na IV Zjeździe Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej: — „Młodości nierzadko właściwa jest przesada. Ale bać się zapału młodości, jej impetu i zniecierpliwienia, rewolucyjnej chęci zmian — byłoby błędem o fatalnych skutkach”. Myśl przewodnia zawarta w tych słowach cechuje obecnie działania władz partyjnych i jest zarazem drogowskazem dla przyszłych przedsięwzięć podejmowanych w sprawie młodych ludzi.</u>
<u xml:id="u-16.430" who="#PoselAlfredWawrzyniak">IX plenarne posiedzenie Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jako kontynuacja przyjętego kierunku było ofertą współdziałania i dialogu z młodzieżą. W związku z wielokrotnie wysuwaną przez socjalistyczne związki młodzieży — czego przykładem jest III Zjazd ZSMP — propozycją ustawowego zagwarantowania uprawnień młodzieży, i realnego wpływu na kierunki polityki państwa, dotyczące wychowania oraz warunków startu życiowego i zawodowego, w dokumentach IX Plenum KC PZPR zawarta została zapowiedź opracowania takiej ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.431" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Socjalistyczne związki młodzieży, będąc rzecznikiem interesów młodego pokolenia, przeprowadzały w swoich szeregach wielokrotnie dyskusję nad celowością opracowania projektu ustawy o młodzieży. W wyniku wielu głosów i opinii, potwierdzających celowość i zasadność wyżej wymienionego aktu prawnego, III i IV Zjazd ZSMP opowiedziały się w swoich dokumentach za jak najszybszym uchwaleniem ustawy. Również zakrojona na szeroką skalę konsultacja założeń ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym, prowadzona od chwili poddania projektu — przez Centralną Komisję Współpracy Socjalistycznych Związków Młodzieży — ogólnospołecznej dyskusji, potwierdza istotną potrzebę opracowania tego aktu prawnego. W dniu 28 września 1985 r. założenia projektu zostały opublikowane w — „Sztandarze Młodych” i — „Trybunie Ludu” w nakładzie 20 tys. szt. i rozpropagowane w systemie wewnątrzorganizacyjnym ruchu młodzieżowego.</u>
<u xml:id="u-16.432" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W celu zebrania uwag i postulatów, głównie od młodzieży nie zrzeszonej utworzono punkty konsultacyjne, które funkcjonowały przez dłuższy okres ub. roku. Podstawowym elementem przewijającym się w toku tych konsultacji było podkreślenie konieczności realizacji zapisów IX Plenum KC PZPR w tej sprawie. Konsultacja założeń w ramach socjalistycznych związków młodzieży objęła wszystkie środowiska młodzieży, jak również starsze pokolenie. Założenia stały się elementem programu wyborczego młodzieżowych kandydatów na posłów, obligując ich do zajmowania się tą problematyką na forum Sejmu PRL.</u>
<u xml:id="u-16.433" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W trakcie dzisiejszego plenarnego posiedzenia dyskutowane były wnioski zgłaszane w trakcie kampanii wyborczej, adresowane do centralnych i terenowych organów administracji państwowej, a także do Sejmu IX kadencji. Jednym z tematów przewijających się niejednokrotnie w trakcie tych zebrań i spotkań była problematyka dotycząca młodego pokolenia i ustawy o młodzieży. W tym momencie należy stwierdzić w sposób obiektywny, że założenia projektu ustawy wywoływały w trakcie tych zebrań kontrowersje, że spotkały się z niejednoznacznym przyjęciem, wreszcie że padały również sformułowania, iż ustawa przyczyni się do podziału społeczeństwa. Jednak większość uczestników zebrań, w których uczestniczyłem wówczas jako kandydat, nie negowała zasadności prawnej regulacji spraw o istotnym znaczeniu dla młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.434" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! W imieniu młodzieży Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie, której jestem pracownikiem, oraz w imieniu zespołu młodych posłów, pragnę wyrazić zadowolenie z zakończenia dotychczasowego procesu prac nad przygotowaniem projektu ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu politycznym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym i przesłania, z inicjatywy Klubu Poselskiego PZPR, projektu ustawy do laski marszałkowskiej.</u>
<u xml:id="u-16.435" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Młode pokolenie widzi przejawy działań podjętych po IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i ich pozytywne efekty. Widzimy wyraźny postęp, jaki nastąpił w wielu dziedzinach życia, widzimy, że młodzież stała się współpartnerem dla organizacji politycznych, władz gospodarczych i administracyjnych, że ambicje odgrywania znaczącej roli w procesie społeczno-ekonomicznej przebudowy i rozwoju kraju, zostały w wielu wypadkach spełnione. Przykładem tego są tysiące młodych uczestniczących w pracach rad narodowych wszystkich szczebli, w ogniwach samorządu i związków zawodowych. Przykładem takiej polityki jesteśmy my, młodzi posłowie. Ale z drugiej strony widzimy, że działania te owocują korzystnymi, ale często nierównomiernymi i pozostającymi w dysproporcji do oczekiwań i potrzeb rezultatami. Przykładem tego są zadania związane z wychowawczą funkcją zakładu pracy, budową jednolitego frontu wychowawczego, rozwojem budownictwa mieszkaniowego, bogatą ofertą racjonalnego zagospodarowania czasu wolnego dzieci i młodzieży, zwalczaniem patologii społecznych.</u>
<u xml:id="u-16.436" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Wszystkie te czynniki, które wymieniłem w swojej wypowiedzi, określają potrzebę uchwalenia przez Sejm PRL ustawy, która w sposób precyzyjny i pełny formułowałaby zadania państwa wobec młodego pokolenia, a także prawa i obowiązki młodzieży w zakresie różnych sfer życia państwowego i społecznego w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-16.437" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przygotowany projekt ustawy nie jest jeszcze propozycją, która by w sposób pełny i oczekiwany przez młodzież, przenosiła na grunt ustawowy polityczne prerogatywy zredagowane przez partię, szczególnie w uchwale IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-16.438" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyniki dotychczasowych prac opiniodawczo-konsultacyjnych, prowadzonych wśród młodzieży nad tezami do ustawy, a także nad kolejnymi projektami ustawy, pozwalają sformułować wniosek, iż młodzież oczekuje ustawy w jak najmniejszym stopniu deklaracyjnej, a przede wszystkim takiej, która dałaby gwarancję młodzieży i socjalistycznym związkom młodzieży w zakresie podmiotowego charakteru ich udziału w życiu państwowym, społeczno-politycznym, gospodarczym i kulturalnym naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-16.439" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uważam, że stosunkowo długi okres, jaki upłynął od chwili zgłoszenia potrzeby uchwalenia przez Sejm PRL ustawy o młodzieży, do momentu jej przesłania do laski marszałkowskiej, nie powinien być najistotniejszym powodem finalizowania dotychczasowych prac redakcyjnych, jeśli ma to przynieść negatywny skutek w zakresie treści proponowanej regulacji. Proponuję zaniechanie określenia w ustawie górnej granicy wieku młodzieży i przyjęcie definicji socjologicznej. Proponuję następującą treść art. 34 ust. 2: — „Przez użyte w ustawie określenie młodzież, rozumie się obywateli Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, którzy zdobyli zdolność do czynności prawnych, zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego oraz którzy uczą się bądź pracują zawodowo i nie uzyskali pełnej samodzielności socjalno-bytowej”.</u>
<u xml:id="u-16.440" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-16.441" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Popierając projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym, w związku z licznymi delegacjami zawartymi w tym projekcie proponuję, aby w ramach prac legislacyjnych nad ustawą jednocześnie uwzględnić projekty przepisów wykonawczych. Wnoszę ponadto o uwzględnienie w pracach Komisji Nadzwyczajnej, powołanej do rozpatrzenia projektu ustawy o młodzieży, wniosków wynikających ze stanowiska zespołu młodych posłów, dotyczących tego projektu, które szczególnie uwypuklają problem wychowania przez pracę i naukę, z czego my młodzi, myślący w sposób patriotyczny, doskonale zdajemy sobie sprawę. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.442" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.443" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.444" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Krzysztof Maksymiuk.</u>
<u xml:id="u-16.445" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Krzysztof Maksymiuk:</u>
<u xml:id="u-16.446" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Nawiązując do wypowiedzi posła Edmunda Męclewskiego w tej części, w której ubolewał nad brakiem na galerii młodzieży, nasuwa się refleksja, że minęły już te czasy, gdy młodzież z galerii rzucała ulotki. W tej sali zainstalowane są nowoczesne urządzenia, które pozwalają młodzieży obserwować, bezpośrednio w domu, wszystko to, o czym my dzisiaj tutaj mówimy. Jest to ta inność w podejściu do problemu, nie sprzeczność — zaznaczam — inność. Poza tym udział młodzieży w dyskusji nad tezami do ustawy dowodzi ogromnego zainteresowania młodzieży tym problemem.</u>
<u xml:id="u-16.447" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Historia najnowsza i współczesność polskiego narodu są okresem kształtowania się nowoczesnej struktury społecznej, w naszym przypadku struktury socjalistycznej. Zmusza to młodzież do podejmowania nowej, wciąż rozwijającej się refleksji nad jej miejscem w procesie dziejowym, w procesie, którego jesteśmy kontynuatorami. Kontynuować to znaczy świadomie nawiązywać do realnego i ideowego dorobku poprzedników. Kontynuować, to znaczy formułować nowe, często bardziej wnikliwe pytania wobec istniejącej rzeczywistości i wychodzić poza nią, nowymi odpowiedziami i czynem.</u>
<u xml:id="u-16.448" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na świecie coraz mniej stawia się nowych budowli, a coraz więcej zmienia i modernizuje stare. Może więc i w dyskusji nad pierwszym czytaniem projektu ustawy zwrócić należy uwagę na to, co dotychczas uczyniono w sprawach młodego pokolenia i jakie w związku z praktyką można wyciągnąć wnioski na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-16.449" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie ulega wątpliwości, że wszyscy ci, którzy chcą umacniać swą rolę w społeczeństwie, w państwie, muszą określić swój stosunek do wspólnych celów, w zrozumiałym, wspólnym języku, i na nowo odkryć wspólnotę celów i interesów z młodym pokoleniem. Dziś bowiem młodzież nie staje obok tych, którzy są mądrzy tylko w hasłach. Bo nie jest sztuką mieć chwytliwe hasła, choćby doskonale nadawały się do naszej struktury. Dowiodły tego pierwsze z lat osiemdziesiątych. Sztuką jest prowadzenie przedsięwzięć konkretnych, ściśle określających miejsce każdego i jego zadania w realizacji wyznaczonych konkretnych celów.</u>
<u xml:id="u-16.450" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jesteśmy w przededniu przyjęcia koncepcji rozwoju kraju w najbliższej przyszłości. Jesteśmy w przededniu przyjęcia konkretów planu 5-letniego, którego realizatorami i kontynuatorami są i będą w przeważającej liczbie ludzie młodzi. Musimy zatem, rozważając powyższe, traktować projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym z powagą, na jaką z pewnością zasługuje.</u>
<u xml:id="u-16.451" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Omawiając problemy młodego pokolenia Polaków, konieczne jest przedstawienie statystyki ich dotyczącej choćby dlatego, by poprzeć twierdzenie, że problem młodego pokolenia musi być potraktowany w sposób szczególny. Powtórzę za moimi przedmówcami, że połowa żyjących obecnie Polaków nie przekroczyła 30 lat, że jesteśmy jednym z najmłodszych narodów Europy, że prawie 6 mln obywateli to ludzie od 15 do 25 roku życia. Z prognozy zaś wynika, że do końca lat osiemdziesiątych przybędzie nam około miliona młodych obywateli.</u>
<u xml:id="u-16.452" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dostrzegając ogrom problemów, jakie niesie ze sobą fala młodego pokolenia, inspirowana przez to pokolenie partia już na początku reformowania polityki społecznej i gospodarczej, na swym IX Zjeździe podjęła problemy młodego pokolenia. Konsekwencją uchwały IX Zjazdu i wymogiem czasu stały się uchwały IX i XXIV plenum Komitetu Centralnego PZPR. Najistotniejsze w tych uchwałach zapisy gwarantowały młodzieży:</u>
<u xml:id="u-16.453" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— prawo opiniowania przez związki młodzieżowe zamierzeń bądź decyzji administracji państwowej i gospodarczej, które dotyczą życia młodzieży, a zwłaszcza związanych ze sprawami polityki kadrowej, awansu zawodowego i społecznego, rozdziału świadczeń socjalnych, polityki płacowej i mieszkaniowej, — prawo uzgodnienia uchwał związków młodzieży w pracach legislacyjnych nad tymi aktami prawnymi, które dotyczą młodego pokolenia i nad aktami prawnymi w ogóle, — prawo inicjatywy umożliwiające związkom młodzieży zgłaszanie projektów aktów prawnych i zobowiązujące organy państwowe do ich merytorycznego rozpatrzenia — miałoby to dotyczyć również inicjatywy ustawodawczej, — praw kontroli pozwalające związkom młodzieży uzyskiwać od administracji państwowej i gospodarczej informacje o stanie realizacji decyzji podjętych na rzecz młodzieży, — prawo podejmowania przez związki młodzieży postanowień, które byłyby uwzględniane przez urzędy, instytucje bądź organizacje w realizacji różnorodnych czynów i przedsięwzięć społecznych i produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.454" who="#PoselAlfredWawrzyniak">I wreszcie uchwały te nakładały na młodzież obowiązek sumiennej realizacji wszystkich powinności obywatelskich dla dobra, rozwoju i bezpieczeństwa socjalistycznej ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-16.455" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dotychczasowa praktyka powiększa liczbę warunków sprzyjających aktywizacji i aktywności młodego pokolenia. Wymienić tu trzeba rządowy program poprawy startu życiowego i zawodowego młodzieży, założenia programu budownictwa mieszkaniowego oraz zmodyfikowane zasady polityki mieszkaniowej. Jednakże większość z wyżej wymienionych postanowień nie spełniła pokładanych w nich nadziei.</u>
<u xml:id="u-16.456" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Przedstawiony dziś w pierwszym czytaniu projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym nie jest również tworem doskonałym. Wszystkie jego niedoskonałości omówione przez moich przedmówców zostaną z pewnością zastąpione zapisem zgodnym w swej treści z całym splotem warunków życia gospodarczego, politycznego i społecznego. Muszą jednakże zapewnić młodemu pokoleniu Polaków możliwość optymalnego wykorzystania wiedzy, kwalifikacji i energii w przezwyciężaniu wyzwań współczesnej cywilizacji, w realizacji budowy systemu pokoju i dobrobytu.</u>
<u xml:id="u-16.457" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Splot warunków występujących w naszej codzienności to wszystko to, co składa się na byt, naukę, pracę i wypoczynek. Nie sposób omówić tu wszystkich tych problemów. Warto jednak zwrócić uwagę na niektóre z nich.</u>
<u xml:id="u-16.458" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W dyskusjach poprzedzających konkretyzację zapisu ustawy podkreślano mocno, że podmiotowość, a ściślej upodmiotowienie jednostki, grupy czy społeczności, oznacza przekształcenie ich w nosicieli i źródła aktywności. Przestają one być tylko przedmiotami zewnętrznego oddziaływania czy biernymi receptorami. Ten warunek aktywnego udziału młodzieży w życiu narodu i państwa zapisali już w latach sześćdziesiątych nasi zachodni sąsiedzi w swojej ustawie o młodzieży, a którzy dziś w pracy z młodzieżą mogą być dla niejednych wzorem. — W przedkładanym Wysokiemu Sejmowi projekcie ustawy są zapisy mówiące o tworzeniu w naszym kraju warunków do świadomego, odpowiedzialnego i wszechstronnego udziału młodzieży w realizacji zadań narodu i państwa. Odpowiedzialność za kraj wiąże się bowiem ściśle z czynnym uczestnictwem w procesie tworzenia decyzji od strategicznych począwszy, po taktyczne. Zapis ten daje młodzieży gwarancję, że nie będzie tak często, jak dotychczas sformułowań typu: jesteście jeszcze za młodzi, możecie jeszcze poczekać. Dziś nie ma czasu na czekanie, zapis pozwoli młodzieży zrealizować swoje zamierzenia wobec przyszłości.</u>
<u xml:id="u-16.459" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W czasie ostatnich ferii zimowych z wypoczynku zorganizowanego korzystało około 300 tys. z 6 mln dzieci i młodzieży, przebywając poza swoim miejscem zamieszkania. Nie inne są proporcje w odniesieniu do wypoczynku letniego, a osobnym przy tym zagadnieniem jest organizacja wypoczynku młodzieży wiejskiej. Drogą uproszczeń można wysnuć wniosek o ścisłej zależności jakości bazy i jakości organizacji wypoczynku z kondycją fizyczną i psychiczną naszych obywateli w wieku szkolnym. Potwierdzeniem tej tezy jest stan zdrowotności młodych kobiet i matek oraz statystyka zdrowotności młodych mężczyzn prowadzona przez komisje poborowe. Kolejny przykład mamy u naszych najbliższych sąsiadów, gdzie duża jest liczba osób — przypadających na tysiąc mieszkańców — czynnie zajmujących się sportem amatorskim i wyczynowym. Poważną konsekwencją złego stanu zdrowotności naszego społeczeństwa jest absencja w pracy i straty z nią związane.</u>
<u xml:id="u-16.460" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zagwarantowane w ustawie powszechne profilaktyczne badania młodzieży dadzą efekt pozytywny w przypadku, gdy obsługą medyczną i profilaktyczną w szkołach będą zajmować się specjaliści od internisty przez psychologa na ginekologu dziecięcym skończywszy. Oczywiście w połączeniu z realizacją pełnego programu wychowania fizycznego, wypoczynku zorganizowanego i rekreacji.</u>
<u xml:id="u-16.461" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Centrum Badania Opinii Społecznej prowadziło badania dotyczące polityki kadrowej w zakładach pracy. Otóż robotnicy twierdzą, że o awansie decydują przede wszystkim dobre stosunki z przełożonym, przynależność do partii i staż pracy. Najmniej zaś o awansie decyduje talent organizacyjny. Innymi słowy, robotnicy uważają, że największy wpływ na decyzje o awansie pracownika ma ocena jego lojalności służbowej i politycznej, potem jego kwalifikacje i dopiero na końcu ocena efektywności jego pracy. Kierownicy od mistrza poczynając szeregują te kryteria niemal w odwrotnej kolejności. Zatem mechanizm selekcji pracowników, opierający się na subiektywnej ocenie decydentów i wiążący się z odpowiedzialnością tych decydentów za dokonany wybór, funkcjonuje w ocenie robotników wadliwie. Szczególnie niska jest ocena skuteczności decyzji dotyczącej awansowania wyróżniających się pracowników.</u>
<u xml:id="u-16.462" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie sposób zapomnieć z czasów szkolnych dobrze włożonej do głowy myśli, że najcenniejszą z energii decydujących o pomyślności całego społeczeństwa jest energia tkwiąca w samych ludziach, a zadaniem naczelnym samego społeczeństwa jest takie manewrowanie własnym organizmem, a przede wszystkim swoimi strukturami, aby wydobyć i zaktualizować maksimum tej energii, łącząc to co jest interesem ogólnym z tym co jest optymalne w poczuciu jednostki. Poza tym jednostka ludzka ma prawo chcieć być wykorzystywana w sposób najbardziej efektywny z obopólną satysfakcją i pożytkiem dla jej samej i całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-16.463" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Konsekwencją realizacji zapisu omawianego dzisiaj projektu ustawy musi być radość najzdolniejszych, najaktywniejszych zawodowo, politycznie i społecznie, tych, którzy będą motorem całego naszego postępu. Radość wyrażana efektami ich pracy, niekoniecznie zza lady butiku. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.464" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.465" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.466" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Czesław Dąbrowski.</u>
<u xml:id="u-16.467" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Czesław Dąbrowski:</u>
<u xml:id="u-16.468" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dyskutowany dziś projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym należy do aktów prawnych o szczególnej doniosłości. Jego celem jest unormowanie bardzo złożonej i ważnej społecznie, ale i delikatnej materii, jaką są sprawy młodzieży. Przez tę regulację ustawową wyodrębniamy, spośród przysługujących każdemu obywatelowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej praw i obowiązków te, które odnoszą się w szczególny sposób do młodzieży i odpowiadają właściwej jej wiekowi i statusowi specyfice. Już to budzi wątpliwości i nasuwa problemy do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-16.469" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zacząć trzeba przede wszystkim od określenia, jaką kategorię wiekową obywateli Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej nazywać będziemy młodzieżą. Projekt ustawy stosuje zbyt szerokie rozumienie, obejmując zarówno dzieci szkół podstawowych, jak i tych, którzy mają własne dzieci w wieku szkolnym.</u>
<u xml:id="u-16.470" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zrozumiałe, że z punktu widzenia psychologii, pedagogiki, socjologii, ekonomii, polityki społecznej, zainteresowań z zakresu kultury, są to odrębne światy. Istnieje opinia, że znacznie sensowniejsze byłoby wyodrębnienie kategorii wiekowej dla młodzieży, na przykład od 16 do 25 lat. Takie rozróżnienie pozwoliłoby na stawianie celów, które mogą być wspólne adresatom ustawy, określanie praw i towarzyszących im obowiązków. Młodzież tej kategorii wiekowej zdolna jest jednocześnie do podejmowania inicjatyw i brania za nie odpowiedzialności. Młodzież w tym wieku określa już własne cele życiowe oraz dokonuje wyboru dróg, sposobów i środków ich realizacji. Naszym wspólnym dążeniem jest, aby swe cele życiowe młodzież wiązała trwale z socjalistyczną ojczyzną i w niej znajdowała środki realizacji i perspektywy awansu społecznego.</u>
<u xml:id="u-16.471" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! W przedstawionym projekcie ustawy najistotniejsza jest sprawa wychowania, systemu i treści edukacji narodowej, od których zależy zdolność do pełnego i wartościowego uczestnictwa w życiu publicznym. Dlatego należy dążyć, aby do trwałego zasobu cech Polaków weszły, obok umiłowania wolności i zdolności samoorganizowania się, poczucie obywatelskiej odpowiedzialności, instynkt państwowy, wytrwałość w działaniu i kultura pracy. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera potrzeba kompleksowego potraktowania wszystkich podmiotów wychowania. Należą do nich rodzina, szkoła, kościół, wojsko, środki społecznego przekazu, samorządy oraz organizacje społeczne i polityczne. Potrzebne jest uszanowanie i wsparcie wielości nurtów i podmiotów wychowawczych w ramach konstytucyjnych zobowiązań i patriotycznej odpowiedzialności, przy szczególnym podkreśleniu roli i związanych z nią praw rodziny.</u>
<u xml:id="u-16.472" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na szczególną uwagę zasługuje problematyka wychowania przez pracę. Nie można pomniejszać roli szkoły i rodziny w tej dziedzinie, eksponując jedynie zakład pracy i OHP. Jest to jeden z najważniejszych obecnie problemów wychowawczych naszego szkolnictwa, które nie potrafi zorganizować nauczania i uczenia się jako warsztatu pracy i szuka ratunku w tak zwanych praktykach produkcyjnych czy pracach społecznych. Bardzo dużo uwagi poświęca się w projekcie ustawy warunkom uczestnictwa młodzieży w życiu kraju.</u>
<u xml:id="u-16.473" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jest to fundamentalna zasada ustawy adresowana nie tylko do młodzieży, ale do całego społeczeństwa, do wszystkich władz i instytucji. Mówi o tym cały pierwszy rozdział projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.474" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Szczególnej precyzji wymaga rozdział czwarty, który w wielu punktach jest niejednoznaczny. Na przykład art. 20, 21 mówią ogólnie o prawach młodzieży w ogóle, ale już art. 22 i następne odnoszą te prawa w istocie do socjalistycznych związków młodzieży jako rzeczników interesów młodzieży. Należy więc stworzyć mechanizmy i warunki udziału całej młodzieży w kształtowaniu decyzji dotyczących jej żywotnych interesów, niezależnie od przynależności organizacyjnej, także młodzieży niezorganizowanej. Chodzi bowiem o uwzględnienie realiów, to znaczy tego, że młodzież, tak jak całe społeczeństwo polskie, jest wieloświatopoglądowa i dynamiki młodego pokolenia nie można zamykać w sztucznych ramach jednej pozycji ideowo-programowej i organizacyjnej. Trzeba umożliwić mu przede wszystkim, przez Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego, samookreślenie w socjalistycznych strukturach działalności publicznej, odpowiadającej zróżnicowanym przekonaniom światopoglądowym, potrzebom i zainteresowaniom młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.475" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Napór ambitnych dążeń młodego pokolenia, którego nie będzie się odgradzać barierą indyferentyzmu od inspiracji światopoglądowej i któremu ukaże się konstruktywną i realną perspektywę rozwoju Polski socjalistycznej, może stać się cenną wartością w dziele odrodzenia moralnego narodu.</u>
<u xml:id="u-16.476" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jednym z celów ustawy powinno być zwiększanie udziału młodzieży w działalności samorządowej, terytorialnej, zakładowej, związkowej i w organizacjach społecznych. Jest to droga edukacji obywatelskiej, ale i podniesienia poziomu kultury politycznej, co wiąże się z rozeznaniem realiów życia społeczno-politycznego. Jest to także droga i jednocześnie sposób wychowania demokratycznego, czyli w duchu partnerstwa między władzą a społeczeństwem, poszanowania wspólnego dobra, przestrzegania praw i obowiązków obywatelskich oraz odpowiedzialności za Polskę i jej godne miejsce w rodzinie krajów socjalistycznych w Europie i świecie.</u>
<u xml:id="u-16.477" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Szczególnym miejscem kształtowania postaw odpowiedzialności i współuczestnictwa w życiu gospodarczym, społecznym i kulturalnym mogą stać się organizacje gospodarcze i kulturalne prowadzone przez młodzież, co przewiduje projekt ustawy. Propozycja utworzenia państwowego funduszu młodzieży stworzy szansę na pobudzenie aktywności młodego pokolenia w wielu dziedzinach życia z tym jednak przekonaniem, iż prawo do korzystania z niego mieć będzie cała młodzież, a nie tylko jej określone reprezentacje.</u>
<u xml:id="u-16.478" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Dobrze się stało, że przedłożony projekt ustawy uwzględnia w rozdziale trzecim problemy młodzieży niepełnosprawnej.</u>
<u xml:id="u-16.479" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zapis ten wymaga jednak rozszerzenia. Przede wszystkim w tej grupie młodzieży znajdują się osoby, których stopień kalectwa wyklucza możliwość przyuczenia do jakiejkolwiek pracy i w ogóle jej wykonywania, a zatem uzyskania uprawnień do renty inwalidzkiej. Dla tej młodzieży, dotkniętej najcięższym kalectwem, należy ustanowić rentę socjalną. Istnieje ponadto konieczność stworzenia takich mechanizmów ekonomicznych, które skłaniałyby wszystkie zakłady pracy, a nie tylko spółdzielczość inwalidów, do zatrudniania młodzieży niepełnosprawnej. Można przecież w większym niż dotychczas zakresie upowszechnić elastyczne formy zatrudniania.</u>
<u xml:id="u-16.480" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Art. 5 proponowanej ustawy powinien zostać wzbogacony o zapis gwarantujący pomoc dla młodzieży uzdolnionej, bez względu na pochodzenie społeczne i miejsce zamieszkania, oraz o otoczenie specjalną opieką osób o wybitnych talentach.</u>
<u xml:id="u-16.481" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Jednym z głównych celów proponowanego projektu ustawy jest edukacja społeczna młodego pokolenia. Edukację społeczną człowieka, realizowaną jako edukację moralną, obywatelską i patriotyczną, uważam za jeden z najważniejszych czynników odnowy i pomyślnej przyszłości narodu i socjalistycznego państwa. Edukacja społeczna spełni tę rolę dopiero wtedy, gdy stanie się rzeczywistym, wielopodmiotowym i solidarnym działaniem na rzecz dobra wspólnego, rozumianego zarówno jako osobisty i zbiorowy interes oraz jako droga rozwoju moralnego, kulturalnego i postępu cywilizacyjnego Polski.</u>
<u xml:id="u-16.482" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Osiąganie społecznych celów edukacji wymaga rzetelnej i mądrej pedagogicznie pracy wychowawczej z podstawowym podmiotem rzeczywistości społecznej, którym jest człowiek. Zatem edukacja społeczna i patriotyczna człowieka musi zostać oparta na moralno-światopoglądowych i obywatelskich zasadach komplementarności praw, obowiązków i powinności człowieka wobec jego wspólnot i tych wspólnot wobec jednostki.</u>
<u xml:id="u-16.483" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Koło Poselskie — „Pax”, w imieniu którego przemawiam, uznając korzyści, jakie mogą wypłynąć z regulacji prawnych dotyczących zasad udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym, deklaruje udział w koniecznych pracach nad ostatecznym kształtem ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.484" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.485" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.486" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Wojciech Waśniowski.</u>
<u xml:id="u-16.487" who="#PoselAlfredWawrzyniak">### Poseł Wojciech Waśniowski:</u>
<u xml:id="u-16.488" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym wzbudził wiele dyskusji i kontrowersji zarówno wśród samej młodzieży, jak i wśród starszego pokolenia. Słyszało się głosy typu — tyle dobrych pokoleń młodych ludzi wychowało się bez ustawy, to po co ona nam teraz jest potrzebna, i inne, typu — sama ustawa niczego nie załatwi.</u>
<u xml:id="u-16.489" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Oba przytoczone głosy zawierają dużo prawdy. Nie można przecież zaprzeczyć, że poprzednie pokolenia spełniły swoją rolę. To one dawały dowody bezprzykładnego patriotyzmu zarówno w walce o niepodległość, jak i w czasie odbudowy kraju. Mechanizm młodzieńczych i młodzieżowych negacji prowadził do wytwarzania nowych wielkich wartości. Faktem jest także i to, że sama ustawa niczego nie załatwi. Muszą realizować ją ludzie. Od ich zaangażowania, od zrozumienia uniwersalnego charakteru ustawy będzie zależeć jej kreacja w praktyce. Najogólniej mówiąc, ustawa ma budować podmiotowość młodzieży i młodego pokolenia rozumianą wszechstronnie. Jest ona bowiem wielką sprawą na miarę najbliższych lat. Młodzież jako podmiot socjalizmu, jest bowiem także ogromną siłą społeczną, siłą etyczną w sposób najbardziej naturalny dążącą do indywidualizacji i uspołecznienia zarazem, zmieniania i nawet współtworzenia świata, jego humanizacji, a więc właśnie podmiotowości.</u>
<u xml:id="u-16.490" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Młodzież nie jest i nie może być podstawowym podmiotem w polityce. Może być natomiast podmiotem wielu procesów społecznych i politycznych, jeśli przejawia oczywiście dostateczną aktywność w tym kierunku. Co jednak teoretycznie oznacza pojęcie podmiotowości? Oznacza nadanie pełni tych szczególnych praw człowieka, które by można nazwać prawami fundamentalnymi, to jest prawami uczenia się, poznawania pracy, a więc prawami egzystencjalnymi i edukacyjnymi.</u>
<u xml:id="u-16.491" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wiele dyskusji wzbudził wiek młodych ludzi zaliczanych do młodzieży, to jest wiek 29 lat. Jest to zapewne granica trafnie określona. Nie można przecież obejmować ustawą szerszej wiekowo populacji. Założenia ustawy mijałyby się z celem. Nawet Arystoteles pisząc o młodzieży zauważa: „Młodzież jest pełna zapału, optymistyczna, ambitna, ufna i pełna humoru, towarzyska i złośliwa, a po trzydziestce staje się emocjonalnie ustabilizowana, wyrachowana i społecznie ostrożna”. Myślę, że Arystotelesa w tym aspekcie nie należy poprawiać.</u>
<u xml:id="u-16.492" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W art. 6 projektu ustawy jest mowa o pomocy państwa dla młodzieży, która nie ma zapewnionych odpowiednich warunków do życia i wykształcenia. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że istniejący w kraju pewien odsetek takiej młodzieży, która pozbawiona jest szans nauki i rozwoju, to także utracony bezpowrotnie kapitał dla państwa. Mimo, iż w chwili obecnej nasze państwo udziela pomocy tej młodzieży, to ustawowe zagwarantowanie tej pomocy pozwoli na analityczne rozeznanie potrzeb w tym zakresie i wdrożenie systemowych działań, do czego ustawa obliguje Radę Ministrów. Wprowadzenie zapisu o powszechnych badaniach profilaktycznych młodzieży jest ze społecznego punktu widzenia bardzo pożądane. Zdrowa i dobrze rozwinięta młodzież to zdrowe społeczeństwo. Profilaktyka to przecież najtańsze leczenie. Zapis o ewidencji młodzieży dotkniętej kalectwem pozwoli na pełne rozeznanie skali problemu. Pozwoli na zbilansowanie potrzeb na sprzęt służący rehabilitacji, zapewni możliwość włączenia tej grupy młodych ludzi do życia społecznego i zawodowego. Zdaję sobie sprawę, że powyższe problemy są trudne do rozwiązania, ale jest niezmiernie istotne i ważne, aby resort zdrowia i opieki społecznej wywiązał się z przyjętych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-16.493" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mnie osobiście i Związek Młodzieży Wiejskiej, który w Sejmie reprezentuję, satysfakcjonuje zapis o pomocy i kredytowaniu młodych rolników nabywających, kupujących i prowadzących gospodarstwa rolne. Polska wieś boryka się z brakiem następców. Młodzi ludzie ze wsi często szukają lżejszego życia, życia z wygodami w mieście. Tym, co decydują się pozostać, uprawiać ziemię, przebudowywać oblicze naszej wsi — trzeba pomagać. Kredyty, doradztwo fachowe, pomoc w nabywaniu maszyn rolniczych, ziemi, materiału hodowlanego i nasiennego — to podstawowe kierunki. Niezmiernie ważną sprawą jest infrastruktura wiejska — drogi, wodociągi, gazyfikacja, a także baza kulturalna. Dostępność do dóbr kultury młodzieży wiejskiej to często warunek pozostania na wsi, wyznacznik szeroko rozumianego egalitaryzmu. Związek Młodzieży Wiejskiej wspiera i będzie wspierał każdą inicjatywę młodzieży wiejskiej zmierzającą do unowocześnienia wsi, pogłębienia wiedzy rolniczej i rozwoju kultury na wsi.</u>
<u xml:id="u-16.494" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wiele miejsca, w projekcie ustawy poświęcono problematyce pracy. Mówi się o kształtowaniu szacunku do pracy, o etyce zawodowej, wydajności pracy itp. Nie ulega najmniejszych wątpliwości, że na tym polu rozegra się batalia o realizację założeń perspektywicznych na bieżącą i następne pięciolatki. Z jednej strony kraj nasz odczuwa brak rąk do pracy, z drugiej strony wydajność, organizacja pracy pozostawiają wiele do życzenia. Taka sytuacja nie sprzyja i nie będzie sprzyjać wdrożeniu zapisów ustawowych dotyczących pracy. Najlepszym nauczycielem przecież jest przykład, w tym wypadku przykład gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-16.495" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W projekcie ustawy także można znaleźć pewne niekonsekwencje dotyczące tej problematyki. W art. 26 na przykład stwierdza się, iż kierownik zakładu pracy powinien zwolnić z pracy pracownika do wykonania doraźnych czynności związanych z funkcją w związku młodzieżowym — z zachowaniem wynagrodzenia. Zapis ten, moim zdaniem, nie koreluje ani z sytuacją gospodarczą kraju, ani z wcześniejszymi artykułami projektu ustawy. Sankcjonuje bowiem fikcję płacową, zobowiązując zakłady pracy do wypłacania za czas faktycznie nie przepracowany.</u>
<u xml:id="u-16.496" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Stworzenie socjalistycznym związkom młodzieży możliwości występowania z inicjatywami dotyczącymi wydania lub zmiany aktów prawnych dotyczących młodzieży będzie dowodem troski państwa o żywotne interesy młodych ludzi. Inicjatywa prawodawcza stworzy możliwość szybkiego przekazywania doraźnych problemów młodego pokolenia do najwyższych organów władzy, a tym samym spowoduje szybszą reakcję w formie wydania odpowiednich aktów prawnych. Ustawa zagwarantuje socjalistycznym związkom młodzieży to, że żadna propozycja z ich strony nie pozostanie bez odpowiedzi nawet w razie negatywnego stanowiska organu, do którego była skierowana.</u>
<u xml:id="u-16.497" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Nie mam wątpliwości, że przedstawiony nam dzisiaj projekt ustawy o młodzieży jest pewnego rodzaju kompromisem pomiędzy pragnieniami i oczekiwaniami młodzieży i ich związków, a aktualnymi możliwościami państwa. Nie można przecież młodzieży wysublimować, odgrodzić szklaną ścianą od kłopotów codziennego dnia i problemów nas wszystkich jako państwa. Wprost przeciwnie. To młodzież właśnie, już niedługo będzie rozstrzygać o przyszłości narodu i państwa, w którym żyje. W programie partii ujęto to w sposób następujący: — „Nie ma sprawy ważniejszej niż przyswoić młodym ludziom myślenie i działanie podporządkowane dobru narodu i państwa, oparte na afirmacji naczelnych zasad ustrojowych, wychodzące z realnych uwarunkowań i faktów, umiejące kojarzyć to, co pożądane z tym, co możliwe do osiągnięcia, krytyczne wobec niedostatków rzeczywistości, nacechowane innowacyjnością, upartą wolą zmian i ulepszeń”.</u>
<u xml:id="u-16.498" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Na zakończenie trzeba stwierdzić, że proponowana ustawa przyczyni się do realizacji powyższych założeń, bo przecież cechą młodości jest jej futurystyczne nastawienie. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.499" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.500" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.501" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-16.502" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-16.503" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm skierował projekt ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym do Komisji Nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-16.504" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm wyraził zgodę na przedstawioną propozycję.</u>
<u xml:id="u-16.505" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-16.506" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Powołanie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym.</u>
<u xml:id="u-16.507" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wniosek Konwentu Seniorów w sprawie powołania Komisji Nadzwyczajnej i dokonania wyboru jej składu został Obywatelom Posłom doręczony (druk nr 58).</u>
<u xml:id="u-16.508" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-16.509" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-16.510" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.511" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto z Obywateli Posłów jest za powołaniem Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o zasadach udziału młodzieży w życiu państwowym, społecznym, gospodarczym i kulturalnym — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-16.512" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.513" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto jest przeciw? 1 poseł.</u>
<u xml:id="u-16.514" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto się wstrzymał od głosowania? 2 posłów.</u>
<u xml:id="u-16.515" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Stwierdzam, że Sejm powołał Komisję Nadzwyczajną oraz dokonał wyboru jej składu.</u>
<u xml:id="u-16.516" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę sekretarza posła Helenę Chodkowską o odczytanie komunikatów.</u>
<u xml:id="u-16.517" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Sekretarz poseł Helena Chodkowska:</u>
<u xml:id="u-16.518" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! W dniu dzisiejszym, bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu, odbędą się posiedzenia następujących komisji:</u>
<u xml:id="u-16.519" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— wspólne posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Prac Ustawodawczych — w sali kolumnowej.</u>
<u xml:id="u-16.520" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po wspólnym posiedzeniu, także w sali kolumnowej, odbędzie się posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej.</u>
<u xml:id="u-16.521" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— wspólne posiedzenie Komisji Nauki i Postępu Technicznego oraz Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu — sala nr 106 im. Krajowej Rady Narodowej, — także bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu odbędzie się posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej — w sali nr 118 im. Konstytucji 3 Maja.</u>
<u xml:id="u-16.522" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W dniu jutrzejszym, tj. 10 kwietnia, odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Prac Ustawodawczych oraz Rynku Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług — godz. 8, sala nr 106 im. Krajowej Rady Narodowej.</u>
<u xml:id="u-16.523" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Wicemarszałek Marek Wieczorek:</u>
<u xml:id="u-16.524" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na tym kończymy dzisiejsze obrady.</u>
<u xml:id="u-16.525" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zarządzam przerwę w obradach do jutra, to jest do dnia 10 kwietnia do godz. 9.</u>
<u xml:id="u-16.526" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 20 min. 15)</u>
<u xml:id="u-16.527" who="#komentarz">(Wznowienie posiedzenia od godz. 9 min. 05)</u>
<u xml:id="u-16.528" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Roman Malinowski oraz wicemarszałkowie Jadwiga Biedrzycka i Jerzy Ozdowski)</u>
<u xml:id="u-16.529" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.530" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-16.531" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na sekretarzy powołuję posłów Edwarda Moskala i Mirosławę Sciańską.</u>
<u xml:id="u-16.532" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-16.533" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Edward Moskal.</u>
<u xml:id="u-16.534" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Informacja Rządu o realizacji ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania (druk nr 52).</u>
<u xml:id="u-16.535" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę o zabranie głosu Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Stanisława Gębalę.</u>
<u xml:id="u-16.536" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Minister Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Stanisław Gębala:</u>
<u xml:id="u-16.537" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania zobowiązała Rząd do przedstawienia Sejmowi oceny funkcjonowania w zakładach pracy wprowadzanych stosownymi porozumieniami zasad wynagradzania. Wykonując tę dyspozycję, Rząd przedstawił ocenę funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania, która na pewno będzie wzbogacona w toku prac komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-16.538" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W swym wystąpieniu pragnę przedstawić główne problemy oraz wnioski wynikające z dotychczasowego, ponad 2-letniego, okresu obowiązywania tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.539" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ustawa sformułowała kilka celów, wśród których należy wymienić:</u>
<u xml:id="u-16.540" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Umożliwienie realizacji zasad reformy gospodarczej w skali przedsiębiorstwa, a także doprowadzenie jej reguł do każdego stanowiska pracy przez nowy system płac. Trudno mówić bowiem o wprowadzeniu w przedsiębiorstwie reformy, jeśli nie dokonano zmian zasad płacowych.</u>
<u xml:id="u-16.541" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Odbudowę motywacyjnej funkcji płac za ilość i jakość wykonanej pracy przy założeniu, że przebudowa zasad wynagradzania przeprowadzona będzie przy znacznym zmniejszeniu udziału elementów niemotywacyjnych, związanych wyłącznie z faktem pozostawania w stosunku pracy.</u>
<u xml:id="u-16.542" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Odpowiednie podniesienie rangi tych składników wynagrodzenia, które są zależne od poziomu kwalifikacji pracowników, osiąganych przez nich wyników pracy oraz warunków, w jakich praca jest wykonywana.</u>
<u xml:id="u-16.543" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Ustalanie przez przedsiębiorstwa ściśle określonych kryteriów premiowania oraz nagradzani pracowników za efekty pracy.</u>
<u xml:id="u-16.544" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Uspołecznienie procesu opracowywania i konsultowania zakładowych zasad wynagradzania, przy czym sposób dokonywania zmian w zasadach dotychczasowych, a także kształtowanie polityki płac przedsiębiorstwa w przyszłości oparto na dobrowolnym porozumieniu pracodawcy z pracownikami, co jest pionierskim, bezprecedensowym rozwiązaniem w kształtowaniu wzajemnych stosunków między kierownictwem przedsiębiorstwa i załogą.</u>
<u xml:id="u-16.545" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Weryfikację bazy normatywnej, struktur organizacyjnych i normoobsad, będących podstawą racjonalizacji zatrudnienia i odpowiedniej wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-16.546" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Dostosowywanie poziomu wynagrodzeń pracowników do efektywności gospodarki przedsiębiorstwa. Wdrażając zakładowe systemy wynagrodzeń, zmierzamy do praktycznego , wprowadzenia zasady — — „jaka praca, taka płaca”.</u>
<u xml:id="u-16.547" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Realizacja tych celów zapoczątkowała w przedsiębiorstwach proces przywracania właściwych proporcji płac, to jest odpowiadających kwalifikacjom, warunkom i wynikom pracy. W minionych latach proporcje te uległy bowiem niekorzystnej deformacji, spłaszczeniu, wystąpiło wiele wynaturzeń, co osłabiło motywacyjną funkcję płac. Niezbyt odległy jest czas, kiedy wysuwano hasła w rodzaju — „czy się stoi, czy się leży — 2 tysiące się należy”, albo — „czy się robi, czy się stoi — władza płaci bo się boi”. I wiele podobnych, które poczyniły różne spustoszenia w umysłach i postawach ludzi. Dzisiaj słyszy się, że skoro kolega z innej branży zarabia więcej, to mnie się też należy. Nie mówi się przy tym, że kolega z innej branży pracuje dłużej, ciężej, w szkodliwych często warunkach. Te elementy już umykają z pola widzenia. Wreszcie występują nadal tendencje do egalitaryzmu płacowego. Te stereotypy myślowe wymagają gruntownej przebudowy.</u>
<u xml:id="u-16.548" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Proces wprowadzenia zakładowych zasad wynagradzania rozpoczął się w maju 1984 r., przy czym największe zainteresowanie przedsiębiorstw nowymi zasadami wystąpiło w ostatnich miesiącach 1984 r. oraz w 1985 r. i trwa ono nadal. Do chwili obecnej nowe zasady wprowadziło 5 430 przedsiębiorstw, zatrudniających ok. 6 mln osób. Jednakże przez cały 1985 rok, systemy te stosowało niewiele ponad 1000 zakładów pracy. Utrudnia to dokonanie pełniejszej oceny wpływu nowych zasad wynagradzania na wyniki i relacje ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-16.549" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przeprowadzone badania pozwalają mimo to stwierdzić, iż wdrażanie tych zasad spowodowało, że:</u>
<u xml:id="u-16.550" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Ukształtowane zostały nowe, partnerskie stosunki w dziedzinie polityki płac na szczeblu przedsiębiorstwa, to jest pomiędzy zakładową organizacją związkową, samorządem pracowniczym oraz kierownictwem zakładu pracy; coraz częściej są też prowadzone w przedsiębiorstwach dyskusje na tematy płacowe w powiązaniu z wynikami ekonomiczno-finansowymi, a tym samym osadzone w realiach możliwości danego przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-16.551" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— W trakcie opracowywania i konsultowania nowych zasad wynagradzania odbywał się swoisty proces edukacji ekonomicznej załóg, który spowodował, że do świadomości załogi dotarł fakt, iż od rezultatów pracy zależy jej sytuacja materialna, a więc płaca.</u>
<u xml:id="u-16.552" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Zmianie uległa wewnętrzna struktura wynagrodzeń, głównie przez włączenie do wynagrodzeń zasadniczych części niemotywacyjnych składników oraz zmniejszenie w łącznym wynagrodzeniu udziału elementów o charakterze świadczeniowym lub nie związanych wprost z wynikami pracy. W efekcie udział wynagrodzenia zasadniczego, stanowiącego jeden z ważniejszych, czynników kształtowania proporcji płac wzrósł z 40 do 65%, a nawet w niektórych wypadkach — do 80%.</u>
<u xml:id="u-16.553" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Zapoczątkowany został proces przekształcania premii i nagród z niejako gwarantowanego składnika wynagrodzenia w składnik motywacyjny, to jest uzależniony wprost od jakości produkcji, dyscypliny pracy oraz efektów z tytułu oszczędności surowców, materiałów, paliw i energii.</u>
<u xml:id="u-16.554" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Przeprowadzona została weryfikacja bazy normatywnej, nie aktualizowanej od wielu lat mimo zmian w technice i technologii. Spowodowało to, zwłaszcza w systemie akordowym, urealnienie stawek i stopnia napięcia norm, a tym samym stało się stymulatorem wzrostu wydajności pracy. Większość zakładów weryfikowała jednak normy pracy metodami uproszczonymi, najczęściej metodą współczynnikową, traktując to jako pierwszy etap pracy w tym zakresie. Obecnie zakłady pracy przystępują do opracowywania norm technicznie uzasadnionych.</u>
<u xml:id="u-16.555" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Można jednak stwierdzić, że przedsiębiorstwa stosujące nowe zasady wynagradzania osiągają lepsze wyniki finansowe zarówno ogółem, jak i w przeliczeniu na jednego zatrudnionego, a także wyższy poziom rentowności.</u>
<u xml:id="u-16.556" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— W przedsiębiorstwach budowlano-montażowych, stosujących nowe zasady wynagradzania, korzystniej ukształtowały się także relacje pomiędzy wzrostem wydajności pracy a wzrostem przeciętnego wynagrodzenia nominalnego.</u>
<u xml:id="u-16.557" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— Relacja dynamiki wydajności pracy i dynamiki wynagrodzeń nominalnych w przemysłach: maszynowym, precyzyjnym, chemicznym, ceramiki szlachetnej, włókienniczym, odzieżowym, spożywczym i poligraficznym — w przedsiębiorstwach stosujących nowe zasady wynagradzania — jest na koniec 1985 r. korzystniejsza od przeciętnych wyników całego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-16.558" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Przeprowadzone badania i kontrole wskazują, że nie wszystkie przedsiębiorstwa uzyskały korzystne efekty, mimo wdrożenia zakładowych zasad wynagradzania. Na przykład w niektórych gałęziach przemysłu, w przedsiębiorstwach stosujących te zasady, wystąpiła tendencja niekorzystnego kształtowania się relacji pomiędzy dynamiką wydajności pracy a dynamiką wynagrodzeń nominalnych. Oznacza to, że przedsiębiorstwa te potraktowały wprowadzenie zakładowych zasad wynagradzania przede wszystkim jako okazję do zwiększania stawek płac i podwyższania wynagrodzeń w stopniu nie uzasadnionym osiąganymi wynikami gospodarczymi. Tezę tę potwierdza fakt, iż z łącznej kwoty obciążeń na Państwowy Fundusz Aktywizacji Zawodowej — przypadającej do wpłacenia przez 549 przedsiębiorstw przemysłowych, stosujących zakładowe systemy wynagradzania przez cały 1985 rok — prawie 72% tego obciążenia przypada na 48 przedsiębiorstw. Są to znaczące przedsiębiorstwa w skali gospodarki narodowej. Z tych też względów Rząd zobowiązał organy założycielskie, nadzorujące te przedsiębiorstwa, do dokonania niezwłocznie szczegółowej analizy przyczyn zaistniałej sytuacji oraz wskazania koniecznych do realizacji zadań, zapobiegających powstawaniu takich sytuacji w przyszłości. Jest to tym bardziej zasadne, że wydając pozytywne opinie o spełnieniu przez przedsiębiorstwa warunków wprowadzenia zakładowych zasad wynagradzania — organy założycielskie nie zawsze uwzględniały sytuację finansową tych przedsiębiorstw w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-16.559" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mimo generalnie pozytywnej oceny nowych zasad wynagradzania dotychczasowe wyniki wskazują także, że nie wszędzie osiągnięto zakładane efekty, zwłaszcza w zakresie racjonalizacji zatrudnienia, gdyż nie wystąpiło w praktyce zjawisko znaczącego zmniejszenia liczby pracowników w przedsiębiorstwach stosujących te zasady, mimo dokonanych przeglądów zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-16.560" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie obserwuje się korzystnych zmian w strukturach organizacyjnych oraz znaczącego zmniejszenia udziału zatrudnienia pracowników administracyjno-biurowych w zatrudnieniu ogółem. Oznacza to, że wiele przedsiębiorstw wprowadzających zakładowe systemy wynagradzania nie wykorzystało w pełni stworzonych ustawą możliwości racjonalizacji zatrudnienia, m.in. przez rozszerzenie zakresu prac znormowanych oraz wprowadzenie norm obsad pracowników administracyjno-biurowych.</u>
<u xml:id="u-16.561" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W całej gospodarce narodowej obserwuje się od wielu lat brak wyraźnej poprawy w dziedzinie wykorzystania czasu pracy. Krytycznie trzeba oceniać stan dyscypliny i organizacji pracy, wysokiej absencji, korzystania z dodatkowych dni wolnych od pracy, mimo niewykonywania zadań. Są to sprawy wymagające stałej troski i zdecydowanych przedsięwzięć. W tym zakresie również w przedsiębiorstwach stosujących nowe zasady wynagradzania nie stwierdzono skutecznych działań dla przełamania bariery — „ogólnej niemożności” poprawy stopnia wykorzystania czasu pracy. Rząd zamierza zdecydowanie przeciwdziałać tym niekorzystnym zjawiskom w gospodarce i w tym celu przeprowadzony będzie powszechny przegląd i atestacja stanowisk pracy i wykorzystania czasu pracy. Wzmocnienia bądź odbudowy wymagają specjalistyczne służby normowania pracy i organizacji pracy. Trzeba także zaostrzyć kryteria przy rejestracji nowych zasad wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-16.562" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Ocena funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania wskazuje, że pomimo niekorzystnych wyników osiąganych przez niektóre przedsiębiorstwa, podstawowe cele ustawy są realizowane, a wprowadzane zmiany społecznie akceptowane. Samodzielna, racjonalna, zakładowa polityka płac stała się instrumentem wdrażania reformy gospodarczej na stanowiskach pracy, a przedsiębiorstwa, otrzymując możliwość samodzielnego kształtowania tej polityki, w większości potrafiły wykorzystać daną szansę dla poprawy efektywności gospodarowania. Dlatego procesy odbudowy motywacyjnej funkcji płac, zapoczątkowane zakładowymi zasadami wynagradzania, powinny być kontynuowane przy zawieraniu nowych układów zbiorowych pracy z wykorzystaniem rozwiązań najlepszych, to jest skutecznych i sprawdzonych w praktyce.</u>
<u xml:id="u-16.563" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Branżowy charakter układów zbiorowych pracy i zawieranych na ich podstawie porozumień nie powinien jednak przesłonić faktu, że we wszystkich branżach występują grupy pracownicze, których charakter pracy jest taki sam i trudno tu stosować właściwości danej branży. Można tu wymienić np. pracowników służb administracyjnych, księgowości, socjalnych itp. W tym ujęciu branżowość zasad wynagradzania powinna dotyczyć tylko typowych stanowisk w danej branży, tj. tych, które wynikają ze specyfiki i warunków procesu technologicznego. Stąd o kształcie zasad wynagradzania nie może przesądzać fakt przynależności organizacyjnej do danej branży.</u>
<u xml:id="u-16.564" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zakładowe systemy wynagradzania, spełniając wyznaczoną, doniosłą rolę w podnoszeniu efektywności gospodarowania przedsiębiorstw, powinny być nieustannie doskonalone. Zasady te przede wszystkim muszą doskonalić i uaktualniać same przedsiębiorstwa przez dostosowanie rozwiązań płacowych do bieżących potrzeb, kształtowanych przez warunki organizacyjno-techniczne realizacji zadań planowych oraz sytuację finansową.</u>
<u xml:id="u-16.565" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na podstawie okresowych ocen przebiegu wdrażania zakładowych zasad wynagradzania dokonywanych przez Rząd, a także wyników kontroli, wydano szereg aktów prawnych, których celem jest pomoc metodyczna w doskonaleniu zasad wynagradzania. Można tu wymienić:</u>
<u xml:id="u-16.566" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— wytyczne Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z lutego 1986 r. w sprawie opracowywania regulaminów premiowania i nagradzania, ukierunkowanych na racjonalne gospodarowanie surowcami, materiałami, paliwami i energią, — wytyczne Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z października 1984 r. dotyczące proporcji płac kadry inżynieryjno-technicznej, mistrzów i techników w relacji do poziomu płac nadzorowanych grup pracowniczych, — wytyczne Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z sierpnia 1985 r. w sprawie zasad wdrażania grupowej organizacji pracy w przedsiębiorstwach, w których m.in. zaleca się wprowadzenie rozrachunku gospodarczego na szczeblu brygad.</u>
<u xml:id="u-16.567" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Temu celowi powinny także sprzyjać wydane przez Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych — oparte na uchwale Rady Ministrów — ramowe zasady przeprowadzania przeglądu i atestacji stanowisk pracy w przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-16.568" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Założenia centralnej polityki płac, których podstawę stanowi dążenie do coraz ściślejszego powiązania poziomu wynagrodzeń w każdym przedsiębiorstwie z poprawą efektywności jego gospodarowania wymagają:</u>
<u xml:id="u-16.569" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po pierwsze — przeprowadzenia wyceny pracy na danym stanowisku przy użyciu analitycznych metod wartościowania pracy, pozwalających na określenie zasad kształtowania proporcji płac w przedsiębiorstwach. Metoda taka została opracowana i jest obecnie wdrażana.</u>
<u xml:id="u-16.570" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po drugie — przeprowadzenia powszechnego przeglądu i atestacji stanowisk pracy, szczególnie dla określenia ich poziomu technicznego, technologicznego i organizacyjnego, stanu warunków pracy oraz bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-16.571" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po trzecie — ścisłego przestrzegania zaostrzonych kryteriów oceny spełnienia przez przedsiębiorstwa warunków upoważniających do rejestracji nowych zasad wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-16.572" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po czwarte — działań ograniczających fluktuację kadr, do których można zaliczyć preferowanie dodatku za staż pracy wyłącznie za pracę w jednym przedsiębiorstwie.</u>
<u xml:id="u-16.573" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po piąte — ustalenia nowych zasad wynagradzania kierowników zakładów pracy, zwiększających stopień ich odpowiedzialności za wyniki ekonomiczne przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-16.574" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Przedstawiając główne problemy związane z oceną funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania, pragnę nadmienić, że wytworzony dochód narodowy wzrósł w 1985 r. w porównaniu z 1984 r. ponad 3%. Zostało to osiągnięte przez wzrost wydajności pracy o ok. 4%, a na wynik ten miało niewątpliwy wpływ rozszerzenie zasięgu zakładowych zasad wynagradzania, które pozwalają na ściślejsze powiązanie płacy z wynikami i efektami pracy człowieka.</u>
<u xml:id="u-16.575" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie bez znaczenia jest także towarzyszące temu procesowi twórcze oraz partnerskie współdziałanie kierownictwa z zakładowymi organizacjami, związkowymi i samorządem pracowniczym, którego płaszczyzną społeczną i ekonomiczną coraz częściej staje się dążenie do poprawy efektywności gospodarowania, a przez to — poprawy bytu materialnego załogi.</u>
<u xml:id="u-16.576" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wnoszę zatem o przyjęcie informacji Rządu o funkcjonowaniu zakładowych systemów wynagradzania oraz akceptację przedstawionych kierunków działań. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.577" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.578" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Ministrowi za przedstawioną informację.</u>
<u xml:id="u-16.579" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie głos zabierze Prezes Najwyższej Izby Kontroli Tadeusz Hupałowski.</u>
<u xml:id="u-16.580" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Prezes Najwyższej Izby Kontroli Tadeusz Hupałowski:</u>
<u xml:id="u-16.581" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Wysoki Sejm na pierwszym posiedzeniu postanowił, iż znaczną część swej uwagi koncentrować będzie na kontroli realizacji ustaw uchwalonych w przeszłości. Dzisiejsza debata jest tego postanowienia wyrazem.</u>
<u xml:id="u-16.582" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ważne znaczenie dla oczekiwanego przez społeczeństwo przyspieszenia tempa pokonywania trudności gospodarczych ma funkcjonowanie instrumentów ekonomiczno-prawnych, które stanowią istotę nowych zasad gospodarowania, istotę reformy gospodarczej. Ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zakładowych systemach wynagradzania jest jednym z tych instrumentów, przy czym jest ona jednym z fundamentalnych instrumentów reformy gospodarczej. Aczkolwiek jej tytuł jak gdyby zawęża problem do spraw płacowych, to ustawa w swej istocie wskazuje drogi racjonalnego gospodarowania, wskazuje, że poziom gospodarowania, wydajności pracy, jakości produkcji jest pierwotny, natomiast wysokość płac musi być pochodną tego poziomu. Ustawa nawiązuje więc do konstytucyjnej tezy, iż: — „Obywatele PRL mają prawo do zatrudnienia za wynagrodzeniem według ilości i jakości pracy”.</u>
<u xml:id="u-16.583" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Omawiany dziś akt prawny stworzył po raz pierwszy przedsiębiorstwom pełną możliwość samodzielnego opracowania systemu płac, stosownie do specyfiki każdego przedsiębiorstwa, ścisłego uzależnienia poziomu wynagrodzeń od wyników i warunków pracy zatrudnionych osób. Można więc powiedzieć, że sprawy wynagrodzeń zostały przekazane w ręce załóg pracowniczych, to jest kierownictwu przedsiębiorstw, organom samorządu załogi oraz związkom zawodowym.</u>
<u xml:id="u-16.584" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Od uchwalenia ustawy upłynęły dwa lata, od jej sukcesywnego wdrażania — półtora roku. Jest to wystarczający okres, by sprawdzić, czy i w jakim stopniu rozwiązania systemowe wpływają na kształtowanie wynagrodzeń w relacji do wyników gospodarowania, czy i w jakim stopniu cel przyświecający prawodawcy został zrozumiany i jak jest osiągany.</u>
<u xml:id="u-16.585" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kontrolą objęto 81 przedsiębiorstw przemysłowych, które wprowadziły zakładowe systemy wynagradzania w IV kwartale 1984 r. i porównano wyniki ich gospodarowania z okresu trzech kwartałów przed wprowadzeniem nowych zasad wynagradzania i pierwszych trzech kwartałów 1985 r., tj. po ich wprowadzeniu. Reprezentacja przedsiębiorstw, które wprowadziły zakładowe systemy wynagrodzeń, nie jest wprawdzie zbyt duża, jednakże zjawiska ekonomiczne w nich zachodzące poddano w trakcie kontroli wnikliwej i wielostronnej analizie, co upoważnia do zaprezentowania uogólnionych wniosków i naświetlenia przyczyn powstawania tych zjawisk. Kontrolą objęto także niektóre ministerstwa, pełniące funkcję organu założycielskiego oraz organ rejestrujący porozumienia — Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-16.586" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyniki kontroli generalnie potwierdzają główne tezy zawarte w ocenie przedstawionej przez Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, ale też w określonym stopniu korygują rozłożenie akcentów na sukcesy i rozczarowania, niestety, na niekorzyść tych pierwszych.</u>
<u xml:id="u-16.587" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ogólnie można stwierdzić, że możliwości stworzone przez ustawę w kwestii wzmacniania motywacyjnej funkcji wynagrodzeń nie zostały dotychczas w pełni wykorzystane. W skontrolowanych przedsiębiorstwach, obok wielu niewątpliwie korzystnych zmian, nader często występują zjawiska negatywne, obniżające rezultaty oczekiwane w związku z ustawą.</u>
<u xml:id="u-16.588" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ustawa uzależniła wprowadzenie zakładowych systemów wynagradzania od spełnienia przez przedsiębiorstwa kilku istotnych warunków, a w szczególności: dostosowania norm pracy do wymogów wynikających z Kodeksu pracy, ustalenia norm obsad w oparciu o przeglądy struktury zatrudnienia, dokonania zmian w strukturze płac pod kątem ograniczenia udziału wynagrodzeń nie związanych bezpośrednio z ilością i jakością pracy, włączenia do wynagrodzeń rekompensat pracowniczych i nade wszystko prowadzenia efektywnej działalności gospodarczej, umożliwiającej samodzielne sfinansowanie zobowiązań wynikających z wprowadzonego zakładowego systemu wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-16.589" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jak te warunki były spełniane i jakie są tego spełniania efekty? Szczególnie korzystne zmiany zaszły w strukturze wynagrodzeń. Wszystkie skontrolowane przedsiębiorstwa włączyły do płac zasadniczych rekompensaty pracownicze oraz niektóre inne składniki płac nie mające bezpośredniego związku z efektami pracy, takie jak ekwiwalent za deputat węglowy, część nadwyżki akordowej czy tzw. trzynastą pensję. Dzięki temu wzrosła motywacyjna funkcja wynagrodzeń, zwłaszcza w wypadku akordowej formy płac, a ponadto powstały korzystniejsze warunki do prowadzenia właściwej polityki przeszeregowań i awansów pracowników. Trzeba jednak dodać, że przedsiębiorstwa nie wykorzystały w pełni wszystkich możliwości, aby poprawić strukturę wynagrodzeń i jeszcze bardziej zwiększyć motywacyjną funkcję płac. Na skutek tego, w co drugim skontrolowanym przedsiębiorstwie po wprowadzeniu zakładowych systemów wynagradzania udział płacy zasadniczej w całkowitym wynagrodzeniu nie przekraczał 50%, a nawet po dodaniu do płac zasadniczych premii motywacyjnej nadal co najmniej 1/3 wypłacanego wynagrodzenia nie była związana bezpośrednio z wynikami pracy. Zjawisko to wykazuje tendencję rosnącą, zwłaszcza w pozycji dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych i pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia.</u>
<u xml:id="u-16.590" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Główny problem — normowanie pracy. Kontrola wykazała, że warunek ustawowy został spełniony tylko częściowo, co więcej, w licznych przypadkach tylko formalnie, a nie realnie. Większość skontrolowanych przedsiębiorstw, wprowadzając zakładowe systemy wynagradzania zwiększyła wprawdzie napięcie norm, jednakże w bardzo licznych przypadkach weryfikację przeprowadzono pod kątem założonego z góry odpowiednio wysokiego wzrostu płac. Wobec tego, to, co powinno być wtórne, stało się pierwotne.</u>
<u xml:id="u-16.591" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Trzeba jednak sprawiedliwości dać zadość. W trakcie rozwiązywania zjednoczeń, chyba nazbyt pochopnie dopuszczono do likwidacji branżowych ośrodków organizacji i normowania pracy, a także zmniejszono zatrudnienie w ośrodkach resortowych; szczątkowe na ogół są zakładowe służby organizacji i normowania pracy. Skutkiem tego przerwano niegdyś prace nad aktualizacją bazy normatywnej, co dziś utrudnia przedsiębiorstwom prawidłowe normowanie pracy. Przeprowadzona więc w przedsiębiorstwach w uproszczony i często metodycznie chybiony sposób weryfikacja norm, utrwaliła w dużym stopniu narosłe przez wiele lat nieprawidłowości, a Kodeks pracy wymaga, aby normy pracy były ustalone z uwzględnieniem osiągniętego poziomu techniki i organizacji pracy oraz doświadczenia przodujących robotników. Wykonanie norm po wprowadzeniu tak opracowanych zakładowych systemów wynagradzania kształtowało się nadal na niewspółmiernie wysokim poziomie. W co trzecim skontrolowanym przedsiębiorstwie wykonanie norm wynosiło od 120 do 180%, przy czym znaczna część pracowników wykonywała normy pracy w przedziale 150—200%.</u>
<u xml:id="u-16.592" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Prezentuję jedno z tych przedsiębiorstw. W Fabryce Urządzeń Okrętowych „Techmet” w Pruszczu Gdańskim średnie wykonanie norm pracy przed wprowadzeniem zakładowego systemu wynagradzania wynosiło 197%. Dokonując przeliczeń zakładano obniżenie wykonania norm do niezbyt mobilizującego poziomu 150%. Tymczasem w listopadzie 1985 r. średnie wykonanie norm wynosiło ponad 180%.</u>
<u xml:id="u-16.593" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dla przeciwwagi inny przykład. Państwowe Zakłady Teletransmisyjne „Telkom-PZT” w Warszawie. W zakładach tych przy czynnym udziale załogi i organów jej samorządu dokonano weryfikacji norm wszystkich prac bezpośrednio produkcyjnych. W wyniku przeglądu struktury zatrudnienia oraz analizy organizacji pracy i systemu zarządzania przedsiębiorstwem, zlikwidowano 40 stanowisk kierowniczych. Premie uzależnione zostały ściśle od wykonania konkretnych zadań co do ilości i jakości produkcji. Efektem był wzrost w okresie trzech kwartałów 1985 r. wydajności pracy, liczony wartością produkcji w cenach stałych, o 19,6%, przy wzroście płac wynoszącym 20,8%. Wskaźnik opłacania przyrostu wydajności pracy wzrostem przeciętnych wynagrodzeń wyniósł 1,06 i był korzystniejszy niż w roku poprzednim i trzykrotnie korzystniejszy niż wynika to z analizy Centralnego Planu Rocznego. Dzięki wysokiej jakości i nowoczesności produkowanych wyrobów zakłady uzyskują korzystne ceny w eksporcie, a dzięki relatywnie niskim kosztom osiągają też dobre wyniki finansowe.</u>
<u xml:id="u-16.594" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Drugim z nielicznych przykładów mogą być Zakłady — „Telkom-Telos” w Krakowie, w których średnie wykonanie norm pracy obniżyło się ze 140 do 112%, a weryfikację norm pracy poprzedzono wzorcowym wręcz przeglądem technologii oraz konstrukcji produkowanych wyrobów, a także analizą organizacji pracy, dzięki czemu obniżono pracochłonność produkcji. W obydwu zakładach przygotowywano się do wdrożenia nowych zasad długo i solidnie, co dowodzi, że pośpiech, a zwłaszcza pochopność, nie jest tu dobrym doradcą. Warto te doświadczenia upowszechnić.</u>
<u xml:id="u-16.595" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zjawiskiem niepokojącym jest stosunkowo niski odsetek robót objętych normowaniem. W połowie kontrolowanych jednostek wskaźnik znormowania robót, po wprowadzeniu zakładowych systemów wynagradzania, nadal nie przekraczał 50%. Niski stopień znormowania prac miał więc niekorzystny wpływ na stosowane formy płac w przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-16.596" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nadal dominującą formą wynagradzania była płaca za czas pracy. Niedostateczny natomiast był rozwój form wiążących ściślej poziom zarobków z efektami pracy, takich jak akord i dniówka zadaniowa. Wyniki badań wskazują, że postęp w tym zakresie miał miejsce w 25% skontrolowanych przedsiębiorstw, w 45% przedsiębiorstw sytuacja nie uległa zmianie, natomiast w około 30% jednostek, nastąpił nawet pewien spadek stopnia znormowania prac.</u>
<u xml:id="u-16.597" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na ogół pozytywnie należy ocenić zmiany, jakie zaszły po wprowadzeniu zakładowych systemów wynagradzania w opracowaniu zasad premiowania pracowników. Przestano w zasadzie traktować premie jako stały, a jednocześnie coraz wyższy dodatek do płacy zasadniczej, przyznawany niezależnie od wyników pracy. Może jeszcze zbyt wiele celów obejmowano zadaniami premiowymi, zamiast koncentrować się na najważniejszych, a już na pewno z niedobrych pobudek wysokość premii dla osób zatrudnionych w zarządzie nie była zależna od wyników gospodarowania całego przedsiębiorstwa. Nadal nie dostrzega się trwałego związku między jakością produkcji a wysokością premii. Powiem o tym za chwilę.</u>
<u xml:id="u-16.598" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Wyniki gospodarczo-finansowe uzyskane przez przedsiębiorstwa, które wprowadziły zakładowe systemy wynagradzania, są trudne do jednoznacznej interpretacji, jako że w różnych wskaźnikach wzajemnie przeplatają się zarówno tendencje pozytywne, jak i negatywne.</u>
<u xml:id="u-16.599" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W dynamice produkcji przedsiębiorstwa, które wprowadziły zakładowe systemy wynagradzania, wyróżniają się na przykład korzystnie na tle całego przemysłu przetwórczego. W przedsiębiorstwach objętych kontrolą, produkcja liczona w cenach porównywalnych w okresie trzech kwartałów 1985 r. wzrosła o 4,4%, podczas gdy w całym przemyśle przetwórczym tylko o około 3%. Jednakże wzrost ten został osiągnięty w dużej mierze przez zwiększenie godzin nadliczbowych i przy relatywnie wysokim zaangażowaniu środków na wynagrodzenia. W rezultacie tego, podstawowe relacje ekonomiczne kształtowały się w większości skontrolowanych przedsiębiorstw mniej korzystnie niż przed zarejestrowaniem porozumień. Przeciętny wskaźnik opłacania przyrostu wydajności pracy, liczonej w cenach porównywalnych, po wprowadzeniu zakładowych systemów wynagradzania wyniósł w skontrolowanych przedsiębiorstwach 4,84, natomiast z analizy Centralnego Planu Rocznego wynika, że powinien kształtować się na poziomie 3,30.</u>
<u xml:id="u-16.600" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nadal niekorzystna jest jakość produkcji. Analiza takich parametrów, jak wielkość reklamacji, straty wywołane brakami, malejący udział produkcji ze znakiem jakości wskazuje, że w blisko połowie badanych przedsiębiorstw jakość produkcji pogorszyła się. Przyczyn jest oczywiście wiele, ale jedną z nich jest zapewne nie dość skuteczne stosowanie zasad premiowania.</u>
<u xml:id="u-16.601" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Organy samorządu załogi były na ogół rzecznikami ścisłego wiązania płac z ilością i jakością pracy. Dano temu wyraz przy opracowywaniu regulaminów premiowania. Mimo to źle było z wypłatami premii za jakość. Na przykład w zakładach — „Telkom-Telcza” w Czaplinku, w zasadach wynagradzania przyjęto, że 50% premii będzie przyznawane za produkcję odpowiedniej jakości. To dobrze. W praktyce zasada ta nie była jednak stosowana. Wartość strat z powodu braków była wyższa od strat poniesionych w analogicznym okresie 1984 r. o 25%. Udział Wydziału Mechanicznego w stratach wywołanych brakami wyniósł 38% ogólnych strat zakładu, natomiast premię za odpowiednią jakość produkcji otrzymywało 100% załogi. Tego typu przykłady mogą sprawiać wrażenie, że system jest wadliwy. A przecież nie system porozumień jest winien. Brak konsekwencji we wdrażaniu tych porozumień przekreśla ich sens i co gorsze — utrwala złe nawyki.</u>
<u xml:id="u-16.602" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nieznaczna poprawa nastąpiła w strukturze zatrudnienia. Wyrazem tego był w kontrolowanych jednostkach ogólny wzrost udziału zatrudnienia robotników. Sytuacja jest jednak pod tym względem niejednolita, gdyż jeszcze w blisko połowie badanych jednostek udział zatrudnienia pracowników administracyjno-biurowych zwiększył się.</u>
<u xml:id="u-16.603" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pewna poprawa nastąpiła w przeciwdziałaniu zjawisku fluktuacji pracowników. Stwierdzono, że w ponad połowie skontrolowanych przedsiębiorstw zmniejszyła się liczba pracowników odchodzących z pracy po wprowadzeniu zakładowych systemów wynagradzania. Nie jest tu jednak bez znaczenia zwiększenie wysokości zarobków towarzyszące wdrażaniu porozumień. Niepokoić natomiast musi zjawisko pogłębiających się strat czasu pracy. Wzrost strat czasu pracy przede wszystkim z powodu absencji chorobowej i nieobecności nie usprawiedliwionej wystąpił w połowie jednostek. Straty te były na ogół rekompensowane wzrostem liczby godzin nadliczbowych, co stwierdzono w ponad 2/3 skontrolowanych przedsiębiorstw, przy czym w większości tych jednostek wzrost ten był dość znaczny, ponieważ przekraczał 10%.</u>
<u xml:id="u-16.604" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W jednostkach objętych kontrolą nie odnotowano poprawy w zakresie obniżki kosztów. Prawie we wszystkich skontrolowanych przedsiębiorstwach koszty rosły w znacznie szybszym tempie niż wolumen produkcji, przy czym w około 3/4 zakładów różnica była wyższa niż 10%.</u>
<u xml:id="u-16.605" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W świetle ustaleń kontroli przyczyn niedostatecznego wykorzystywania przez przedsiębiorstwa płac jako instrumentu motywującego do wydajnej pracy należy upatrywać m.in. w sposobie tworzenia środków na wynagrodzenia. Przedsiębiorstwa uzyskiwały środki na wzrost wynagrodzeń również w znacznej części przez manipulacje asortymentowe i nadmierny, nie uzasadniony kosztami produkcji wzrost cen. Zjawisko to stwierdzono w ponad połowie kontrolowanych przedsiębiorstw. Instrumentem ograniczającym tempo wzrostu wynagrodzeń ponad poziom uzasadniony ekonomicznie miały być obciążenia na Państwowy Fundusz Aktywizacji Zawodowej. Skuteczność tego systemu nie mogła jednak być gwarantowana na skutek zarówno niedoskonałości pomiarów podstawy obciążeń, jak też szerokiego zakresu ulg i preferencji.</u>
<u xml:id="u-16.606" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z ustaleń kontroli wynika, że z ulg lub preferencji skorzystało około 60% badanych jednostek, przy czym przyznanie ich nie było na ogół poprzedzone analizą efektywności gospodarowania przedsiębiorstwa. Przyznawanie ulg i preferencji miało odbywać się w drodze indywidualnych decyzji Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz organów założycielskich, a przerodziło się w system o cechach uznaniowo-przetargowych.</u>
<u xml:id="u-16.607" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Oto przykład, w którym skumulowały się dwie preferencje — i cenowa, i w postaci ulg w obciążeniach na PFAZ. W Pruszkowskich Zakładach Materiałów Biurowych w Pruszkowie, na podstawie decyzji kierownika ówczesnego Urzędu do Spraw Cen, podniesiono ceny produkowanych wyrobów w okresie trzech kwartałów 1985 r. średnio o 25%. Dynamika wartości produkcji sprzedanej w cenach zbytu w tym okresie wyniosła prawie 50%, a wynik finansowy przedsiębiorstwa wzrósł prawie 4,5-krotnie. Wzrost przeciętnych wynagrodzeń miesięcznych wyniósł 19,3%. Pomimo takich podwyżek cen zakłady otrzymały ulgi w obciążeniach na Państwowy Fundusz Aktywizacji Zawodowej.</u>
<u xml:id="u-16.608" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Ustawa nakłada istotne obowiązki na organy założycielskie. Kontrola wykazała, że nie w pełni wywiązywały się one z przypisanych im zadań. Wydawano pozytywne opinie o spełnieniu warunków prowadzenia efektywnej działalności w zasadzie wszystkim przedsiębiorstwom, w tym również i przedsiębiorstwom, które nie podjęły działań na rzecz wzrostu produkcji, poprawy wydajności pracy i obniżenia kosztów własnych. Organy założycielskie nie domagały się wystarczająco skutecznie spełniania warunku dostosowywania norm pracy — podstawowy warunek — do wymogów określonych w Kodeksie pracy. W zasadzie uznawano spełnienie tego warunku na podstawie informacji przedsiębiorstw, bez głębszego wnikania w metody i efekty dokonywanej weryfikacji norm.</u>
<u xml:id="u-16.609" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych rozwinęło w procesie rejestracji szeroką akcję konsultacyjną. Przyjęte w zakładowych systemach wynagradzania rozpiętości pomiędzy stawkami płac, sposób obliczenia składników wynagrodzeń, przestrzeganie uprawnień organów samorządu załogi i organizacji związkowych — nie budziły w toku kontroli zastrzeżeń. Ministerstwo nie było jednak w stanie bez pomocy organów założycielskich merytorycznie sprawdzić, czy każdy z tysięcy wniosków spełnia warunki wprowadzenia zakładowych systemów wynagradzania. Rejestrowano więc porozumienia na podstawie pozytywnych opinii organów założycielskich i tylko w nielicznych przypadkach reagowano, gdy zgodność tych opinii ze stanem faktycznym, rozpoznanym na podstawie dokumentów, budziła poważne wątpliwości. Jednakże Ministerstwo — jak wynika z badań kontrolnych — nie dość stanowczo przeciwstawiało się naciskom ze strony przedsiębiorstw i organów założycielskich na rozszerzanie zakresu preferencji i ulg w obciążeniach na Państwowy Fundusz Aktywizacji Zawodowej. A to już dla istoty porozumień może mieć zgubne następstwa, zwalnia bowiem przedsiębiorstwa z obowiązku poprawy gospodarowania i kieruje ich energię na uzyskanie ulg. Z dniem 1 stycznia br. zostały wprowadzone nowe zasady obciążenia przyrostu wynagrodzeń. Trzeba sądzić, że będą bardziej skuteczne. Sądzę też, że zasługują na poparcie propozycje zgłoszone przez Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, jako że mają służyć stabilizacji załóg, zwiększeniu poszanowania pracy i poprawie gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-16.610" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! W świecie toczy się ostra walka ekonomiczna o odpowiednie miejsce w międzynarodowym podziale pracy. Jest to walka przy warsztacie pracy, przy taśmie produkcyjnej, w kopalni, transporcie, budownictwie. Jest to walka o zaoszczędzone surowce, lepiej wykorzystane materiały i moce produkcyjne, lepszą jakość produktów, większą wydajność pracy i sprawniejszą jej organizację. Jeśli chcemy sprostać wymaganiom czasu, musimy zmobilizować wszystkie siły tym bardziej, że do rywalizacji stajemy osłabieni poważnym zadłużeniem i zastosowanymi ze względów politycznych restrykcjami. W tej sytuacji efektywność gospodarowania staje się nakazem chwili. Temu celowi służy omawiana dziś ustawa, która stymuluje zracjonalizowanie procesów wytwarzania, która gwarantuje godziwą płacę za wydajną pracę.</u>
<u xml:id="u-16.611" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dwuletni okres obowiązywania ustawy wskazuje na słuszność jej podstawowych założeń. Potwierdzeniem tego są wyniki gospodarcze tych przedsiębiorstw, które potrafiły prawidłowo wykorzystać możliwości stwarzane przez ustawę. Jednocześnie zbyt wiele jeszcze przedsiębiorstw osiąga wyniki ekonomiczne poniżej swoich potencjalnych możliwości.</u>
<u xml:id="u-16.612" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Szansę pełnego zrealizowania celów ustawy należy upatrywać w spójności celów i w spójności działania we wszystkich trzech wymienionych w ustawie współodpowiedzialnych ogniwach — w przedsiębiorstwach, w organach założycielskich i w organie rejestrującym porozumienia, należy też upatrywać w konsekwencji postępowania. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.613" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.614" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.615" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Prezesowi za wystąpienie.</u>
<u xml:id="u-16.616" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-16.617" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Barbara Polańska.</u>
<u xml:id="u-16.618" who="#PoselAlfredWawrzyniak">##### Poseł Barbara Polańska:</u>
<u xml:id="u-16.619" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Sejm VIII kadencji uchwalając w dniu 26 stycznia 1984 r. ustawę o zakładowych systemach wynagradzania zobowiązał jednocześnie Rząd do dokonania w okresie 2 lat oceny skuteczności działania ustawy, do opracowania stosownych wniosków i propozycji modyfikacji. Dzisiejsza debata jest więc wypełnieniem tego obowiązku.</u>
<u xml:id="u-16.620" who="#PoselAlfredWawrzyniak">IX Nadzwyczajny Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej deklarował, iż jednym z podstawowych pryncypiów długofalowej polityki społecznej partii jest zasada wynagradzania według wyników pracy. Od wydajności i jakości pracy powinien zależeć poziom wynagrodzenia pracownika. Zjazd w pełni poparł założenia reformy gospodarczej polegające na tym, że środki finansowe na płace, na ich wzrost tworzone będą na podstawie wyników ekonomicznych przedsiębiorstwa, zaś szczegółowy ich podział należeć powinien do kompetencji tegoż przedsiębiorstwa i samorządu załogi. Poprzedzające ustawę płacową rozwiązania nie w pełni odpowiadały tym zaleceniom i były przedmiotem szerokiej krytyki. Wiązały bowiem wysokość płac w znacznej mierze z samym faktem zatrudnienia. Mniejszą rolę odgrywała jakość pracy, warunki jej wykonywania, co w konsekwencji prowadziło do równego, mało zróżnicowanego wynagradzania, nie zachęcając do intensyfikacji pracy.</u>
<u xml:id="u-16.621" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Potrzeba zmiany tej sytuacji była stałą troską naszej partii. Znalazło to wyraz m.in. w uchwale XIV Plenum Komitetu Centralnego PZPR w listopadzie 1983 r., w której podkreśla się konieczność przyśpieszenia prac nad nową regulacją prawną, umożliwiającą przedsiębiorstwom samodzielne kształtowanie systemów wynagradzania. Uchwalona w dwa miesiące później ustawa zrealizowała ten postulat. Ustawa — pragnę to podkreślić — stanowi praktyczną realizację podstawowych zasad reformy, to jest samodzielności, samorządności i samofinansowania doprowadzonych w dziedzinie płac do szczebla przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-16.622" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Formułując zasady i warunki samodzielnego tworzenia w przedsiębiorstwach zakładowych systemów wynagradzania w formie porozumień, zastępuje się dotychczasową mnogość przepisów zawartych w Kodeksie pracy, w branżowych układach zbiorowych, w przepisach regulujących sprawy płacowe. Porozumienia zawierane w zakładach pracy są wewnętrznym i dobrowolnym ustaleniem zasad systemu wynagradzania, zawartym między dyrektorem a właściwym organem zakładowej organizacji związkowej. Podkreślić tu należy w sposób szczególny, szerokie uspołecznienie podjętych działań w zakresie zakładowych systemów wynagradzania. Obligatoryjny wymóg uzyskania pozytywnej opinii ogólnego zebrania pracowników był w większości przedsiębiorstw wynikiem poprzedzającej go szerokiej dyskusji i konsultacji załóg pracowniczych. Włączenie załóg pracowniczych w dyskusję, w formułowanie zasad wynagradzania na etapie ich tworzenia szeroko uspołeczniło proces, podniosło jego rangę, doprowadziło zasady reformy do stanowisk pracy.</u>
<u xml:id="u-16.623" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Rola społecznych konsultacji na etapie przygotowywania nowych systemów wynagradzania była mocno podkreślona w dyskusjach po XVI Plenum Komitetu Centralnego PZPR. Podkreślano, że właściwe informowanie i konsultowanie z załogami przygotowywanych nowych zasad wynagradzania pozwoli zmniejszyć ewentualność zadrażnień i konfliktów na tle zmian norm i stawek płacowych. Wskazywano na potrzebę kontynuowania przebudowy systemów płacowych w duchu reformy gospodarczej i uchwal IX Nadzwyczajnego Zjazdu PZPR.</u>
<u xml:id="u-16.624" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Formalno-prawne regulacje zawarte w ustawie miały stworzyć możliwość znacznie ściślejszego powiązania zasad różnicowania płac w zależności od ilości i jakości pracy. Ustawa stworzyła zakładom pracy prawne możliwości samodzielnego różnicowania poziomu wynagrodzeń pracowników w zależności od:</u>
<u xml:id="u-16.625" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— poziomu kwalifikacji, fachowości i odpowiedzialności, — warunków, w jakich praca jest wykonywana, — wyników pracy.</u>
<u xml:id="u-16.626" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dla wzmocnienia tego związku oraz zapewnienia racjonalnej gospodarki przez pracę, przedsiębiorstwa wdrażające zakładowe systemy wynagradzania musiały obligatoryjnie spełnić szereg warunków. Przede wszystkim przedsiębiorstwo mogło wdrożyć system wynagradzania wyłącznie w ramach własnych środków finansowych, które powinny gwarantować pełne pokrycie wzrostu płac wynikającego z przejścia na nowe zasady. Kolejne warunki, to: dokonanie rewizji i urealnienia norm pracy, ustalenie norm obsad w wyniku uprzednio przeprowadzonego przeglądu struktury zatrudnienia, dokonanie zmian w wewnętrznej strukturze wynagrodzeń zmierzających do zwiększenia udziału składników powiązanych bezpośrednio z wkładem pracy. Do końca 1985 r. zakładowe system wynagradzania wprowadziło 4 671 przedsiębiorstw zatrudniających łącznie ok. 5,5 mln osób, co stanowi około 56% ogółu i zatrudnionych, w stosunku do których ma zastosowanie wyżej cytowana ustawa.</u>
<u xml:id="u-16.627" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępując do oceny dotychczasowych efektów wdrażania zakładowych systemów wynagradzania, należy przede wszystkim stwierdzić, w jakim stopniu osiągnięte zostały cele, które miała realizować ustawa. Trzeba więc udzielić sobie odpowiedzi na następujące pytania:</u>
<u xml:id="u-16.628" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po pierwsze — czy zakładowe systemy wynagradzania wprowadzane na mocy ustawy umocniły motywacyjną funkcję płac w zakładach, powiązały ściślej poziom wynagrodzenia z efektami pracy. Wyniki przedstawionej przez Rząd analizy wskazują na postęp w tym zakresie. Istotnym osiągnięciem są zmiany w wewnętrznej strukturze wynagrodzeń, wyrażające się znacznym zwiększeniem w wynagrodzeniu ogółem roli płacy zasadniczej oraz innych składników, związanych bezpośrednio z wynikami pracy, warunkami jej wykonywania i kwalifikacjami.</u>
<u xml:id="u-16.629" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zakłady, które stosowały zakładowe systemy wynagradzania wyraźnie ograniczyły udział w wynagrodzeniu ogółem składników nie związanych z pracą, na przykład dodatki stażowe, nagrody jubileuszowe, odprawy emerytalne. Obserwuje się również tendencje do likwidowania ekwiwalentu za deputaty pracownicze przez włączanie ich do płac zasadniczych. Zmiany te umocniły motywacyjną funkcję płac. Zakładowe systemy wynagrodzeń umożliwiły znacznie wyższe opłacanie pracy najbardziej wydajnej, bowiem górna granica stawek godzinowych została podniesiona z 40 do 100 zł za godzinę, a w niektórych przedsiębiorstwach nawet do 160 zł. Przedsiębiorstwa, rozliczając płace pracowników w zależności od ilości, jakości i warunków pracy, zlikwidowały występujące dotychczas zjawisko kumulowania płac w najwyższej kategorii zaszeregowania.</u>
<u xml:id="u-16.630" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po drugie — w jaki sposób przedsiębiorstwa wdrażające zakładowe systemy wynagradzania wywiązały się z nałożonego przez ustawę obowiązku przeglądu struktury zatrudnienia i zmian osobowych na stanowiskach pracy. Wyniki analizy wskazują, że w przedsiębiorstwach stosujących zakładowe systemy wynagradzania występują pewne tendencje do bardziej racjonalnej gospodarki zatrudnieniem. W okresie trzech kwartałów 1985 r. zatrudnienie w grupie przedsiębiorstw przemysłowych, stosujących zakładowe systemy wynagradzania obniżyło się o 1,3%, podczas gdy w pozostałych przedsiębiorstwach spadło o 0,3%. Są to jednak nie w pełni zadowalające efekty. Rezerwy w tym zakresie są znacznie większe i powinny zostać wykorzystane. Dla ich skuteczniejszego wyzwalania należałoby dalszy proces upowszechniania zakładowych systemów wynagradzania ściśle powiązać z wymogiem przeprowadzenia w przedsiębiorstwie przeglądu i atestacji stanowisk pracy, o czym była już mowa w dzisiejszej debacie.</u>
<u xml:id="u-16.631" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po trzecie — czy w przedsiębiorstwach wdrażających zakładowe systemy wynagradzania nastąpiła poprawa normowania pracy. Odpowiedź na to pytanie nie jest w pełni jednoznaczna. Wprawdzie ustawowy wymóg weryfikacji norm pracy był wszędzie wykonywany, w wyniku czego stopień przekroczenia norm pracy w przedsiębiorstwach, które wdrożyły zakładowe systemy był o 20 punktów niższy niż w przedsiębiorstwach pozostałych i wynosił ok. 125%. Wynik ten nie może w pełni zadowalać tym bardziej, że przy przeprowadzaniu weryfikacji norm nie ustrzeżono się wielu uproszczeń polegających na stosowaniu metod współczynnikowych zamiast analitycznych. Niewątpliwy wpływ na to miało zmniejszenie liczby pracowników zajmujących się normowaniem i organizacją pracy, występujące w wielu przedsiębiorstwach, jak również pochopna likwidacja wielu branżowych ośrodków normowania. Trzeba więc normom jako funkcji ilości i jakości pracy przywrócić stosowną rangę, objąć szerszym zakresem normowania prace wykonywane w przedsiębiorstwach, dokonywać je metodami analitycznymi, a nie wskaźnikowymi.</u>
<u xml:id="u-16.632" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pomimo oczekiwań zakładowe systemy wynagradzania nie spowodowały znaczącej poprawy w wykorzystaniu czasu pracy. Jego wykorzystanie jest podobnie niezadowalające zarówno w przedsiębiorstwach, które stosują zakładowe systemy wynagradzania, jak i w pozostałych.</u>
<u xml:id="u-16.633" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po czwarte — czy wdrażanie zakładowych systemów wynagradzania wpłynęło pozytywnie na relacje ekonomiczne osiągane w przedsiębiorstwach. Podane w materiale Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych dane dotyczy tylko trzech kwartałów ubiegłego roku i między innymi z tego względu nie pozwalają na jednoznaczne oceny. Sytuacja w tym względzie jest zróżnicowana. Około 35% z analizowanych blisko 1000 przedsiębiorstw osiąga wyniki pozytywne, lepsze od pozostałych przedsiębiorstw. Blisko 27% analizowanych przedsiębiorstw osiąga wyniki ekonomiczne, które trudno jednoznacznie pozytywnie ocenić. Wreszcie 205 przedsiębiorstw, a więc blisko 20% osiąga wyniki złe.</u>
<u xml:id="u-16.634" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Koncentracja przedsiębiorstw osiągających wyniki niezadowalające w kilku branżach, takich jak: hutnictwo żelaza, przemysł elektrotechniczny i elektroniczny, materiałów budowlanych, szklarski i ceramiki szlachetnej, wskazuje na to, że sytuacja ta również spowodowana była w pewnej mierze problemami rozwojowymi danych branż i nie należy jednoznacznie łączyć ich wyłącznie z procesem wdrażania zakładowych systemów wynagradzania. Znaczne zróżnicowanie sytuacji w poszczególnych branżach i przedsiębiorstwach nie pozwala również na jednoznaczne stwierdzenie wyraźnie pozytywnego wpływu wdrażania zakładowych systemów wynagradzania na relacje ekonomiczne. W przedsiębiorstwach tych, podobnie jak i w całej gospodarce, dynamika przeciętnego wynagrodzenia znacznie wyprzedza wzrost wydajności pracy, choć w wielu przypadkach przedsiębiorstwa stosujące zakładowe systemy wynagradzania osiągają nieco korzystniejsze wskaźniki opłacania wzrostu wydajności pracy. Generalnie więc zasadny jest wniosek Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, aby problem relacji ekonomicznych w tych przedsiębiorstwach poddać pogłębionej analizie na podstawie pełnych wyników za rok 1985.</u>
<u xml:id="u-16.635" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Reasumując odpowiedzi na wszystkie zasadnicze wyżej postawione pytania należy stwierdzić, iż mimo pewnych uwag krytycznych i wątpliwości — łączna ocena bilansu pozytywów i negatywów funkcjonowania ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania pozwala uznać, że podstawowe cele tej ustawy są realizowane. Silniej powiązano wynagrodzenia z efektami pracy, ograniczono udział składników niemotywacyjnych w wynagrodzeniu łącznym, zapoczątkowano korzystne zmiany w strukturze zatrudnienia i w normowaniu pracy. Nie można jednak zapominać, że postęp na wielu odcinkach nie jest zadowalający i z tego względu Klub Poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej podziela wyważoną ocenę Rządu, przedstawioną na dzisiejszym posiedzeniu, popierając zarazem zaproponowane w niej kierunki zmian w przepisach dotyczących zakładowych systemów wynagradzania. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.636" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.637" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.638" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Udzielam głosu posłowi Jerzemu Sendlewskiemu.</u>
<u xml:id="u-16.639" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Jerzy Sendlewski:</u>
<u xml:id="u-16.640" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie!</u>
<u xml:id="u-16.641" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kanwą dyskusji, w której bierzemy udział jest przedłożona przez Rząd ocena funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania. W przedstawionych nam informacjach dotyczących polityki płacowej na pozytywną ocenę zasługują: upraszczanie systemu płac, porządkowanie norm pracy, poprawa w wielu przedsiębiorstwach relacji między płacą i produkcją oraz wydajnością pracy, poprawa struktury zatrudnienia i organizacji pracy, poprawa relacji między minimalnymi i maksymalnymi stawkami płac. Niepokoić musi tendencja do spłaszczania płac, zakres jej stosowania w wielu zakładach. Rozwiązania dotyczące — „zamrażania” dodatków stażowych są co najmniej dyskusyjne. Wskazuje zresztą na to przedłożona nam ocena. Trudne do zaakceptowania są rozwiązania stosowane w znacznej części przedsiębiorstw, a dotyczące niezawinionego przez pracownika postoju.</u>
<u xml:id="u-16.642" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zawarte w ocenie wnioski są generalnie słuszne. Wątpliwości budzi wniosek trzeci, przewidujący dopiero w 1988 roku oceny decyzji rządowych w sprawie przeglądu i atestacji stanowisk pracy w przedsiębiorstwach państwowych i ich wpływu na wydajność pracy. Nasuwa się pytanie, dlaczego tego nie można zrobić o rok wcześniej w oparciu o wyniki 1986 roku. Zupełnie niezrozumiałą sprawą jest fakt, że ocena dotyczy trzech kwartałów roku ubiegłego, a omawiamy ją w kwietniu. Czy Rząd nie dysponuje kadrą i środkami technicznymi, by w ciągu trzech miesięcy ocenić zjawiska, które występowały przed kwartałem? Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że omawiamy jeden z najtrudniejszych problemów, aktualnej polityki gospodarczej i mamy się do niego ustosunkować w sposób komplementarny. Jeśli tak, to nie w oparciu o oceny sprzed pół roku, które dotyczą procesu, a zjawisk zmieniających się z miesiąca na miesiąc. Dowodzą tego fragmentaryczne badania Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Wykazują one w niektórych zakładach znacznie lepsze, a w innych o wiele gorsze niż przytacza w swej ocenie resort pracy, efekty funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania. Potwierdza to także podział w ocenie przedsiębiorstw na 4 grupy, z których czwarta rażąco odbiega w swych wynikach i relacjach ekonomiczno-finansowych od przeciętnych efektów wdrażania zakładowych systemów płac.</u>
<u xml:id="u-16.643" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przedłożona nam ocena akcentuje we wnioskach pozytywne tendencje i efekty tego wdrażania. Nie neguję tego faktu. Pragnę jednak przypomnieć, że opublikowane w 13 numerze — „Życia Gospodarczego” z dnia 30 marca br. dane GUS o realizacji Centralnego Planu Rocznego za pierwsze dwa miesiące wykazują, w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, znacznie gorsze relacje w przemyśle uspołecznionym między wzrostem płac na 1 zatrudnionego, a dynamiką produkcji sprzedanej na 1 zatrudnionego. W roku ubiegłym w styczniu płace wyprzedzały produkcję sprzedaną o 10 punktów, w lutym o 5,5 punktów. W roku bieżącym w styczniu różnica ta wynosiła 15,1 punkta, a w lutym 14,1. Jest to niepokojące zjawisko.</u>
<u xml:id="u-16.644" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na tle tych danych powstają dwa pytania:</u>
<u xml:id="u-16.645" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— po pierwsze — dlaczego tak elementarnych, ale bardzo groźnych tendencji w swych skutkach nie ujawnia nam przedłożona ocena, — po drugie — gdzie są i co robią, by zmienić ten stan rzeczy organy założycielskie przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-16.646" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na podstawie przedłożonej oceny mam prawo sądzić, że są to przede wszystkim przedsiębiorstwa cytowanej już grupy czwartej, a więc hutnictwa żelaza, przemysłu elektrotechnicznego i elektronicznego, materiałów budowlanych, przemysłu szklarskiego i ceramiki szlachetnej. Większość z nich to przedsiębiorstwa, które powinny torować drogę do poprawy efektywności w całej gospodarce. Dlaczego nie stosuje się obowiązujących możliwości oddziaływania na te przedsiębiorstwa oraz kontroli i nie wyciąga sankcji wobec kierowników organów założycielskich, a także dyrektorów zakładów.</u>
<u xml:id="u-16.647" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Z uwagi na moje zainteresowania zawodowe zapoznałem się bliżej z opracowaniem Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej dotyczącym wdrażania zakładowych systemów wynagradzania. Stwierdzam, że zawarta w tym opracowaniu analiza problemu jest bardziej czytelna niż w materiałach rządowych. Nie to jest jednak istotne. Wdrażanie zakładowych systemów wynagradzania w resorcie rolnictwa przynosi dość dobre efekty. Na szczególne podkreślenie zasługuje to, że w wyniku nowych systemów wynagradzania osiągnięto wzrost wydajności pracy przy korzystnym wskaźniku opłacenia tego przyrostu. Natomiast wcale nie jednoznaczny jest, panie Ministrze, fakt, że w przedsiębiorstwach tego resortu podległych wojewodom zawarto znacznie mniej porozumień płacowych niż w przedsiębiorstwach podległych bezpośrednio Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-16.648" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! W rządowej ocenie funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania na str. 1 rozdz. I pkt. 1 mówi się, że ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania stworzyła zakładom pracy prawne możliwości do różnicowania poziomu wynagrodzeń pracowników w zależności m.in. od poziomu kwalifikacji i umiejętności pracy. Polityka płacowa, a także ocena tej polityki powinna być ściśle związana z poziomem kwalifikacji zarówno kadry robotniczej, jak i dozoru. Nasza praktyka, niestety, nie zawsze respektuje te zasady, również i w ocenie przedstawionej przez Rząd, a szkoda.</u>
<u xml:id="u-16.649" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zawodowo związany jestem z działem gospodarki żywnościowej, w którym kwalifikacje osób zawodowo czynnych odbiegają od wymagań stawianych przez współczesne życie. Znaczny odsetek zatrudnionych w rolnictwie nie ma ukończonej szkoły podstawowej. Poza rolnictwem wskaźnik ten jest o połowę korzystniejszy. Natomiast wykształcenie ponadpodstawowe ma zaledwie co trzeci pracownik rolnictwa. Niepokoić musi fakt, że w sektorze uspołecznionym, gdzie wysoki jest stopień technicznego uzbrojenia rolnictwa, zaledwie co czwarty zatrudniony ma zasadnicze przygotowanie zawodowe. A przecież w gospodarstwach uspołecznionych zasadniczy poziom zawodowego przygotowania pracujących powinien być dominujący.</u>
<u xml:id="u-16.650" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Szacuje się, że dla zlikwidowania dysproporcji w poziomie kwalifikacji zawodowych ludności rolniczej w stosunku do poziomu przygotowania w innych działach gospodarki narodowej, przy obecnym tempie szkolenia, potrzeba ok. 25 lat, a zatem czasu równego niemal jednej generacji produkcyjnej.</u>
<u xml:id="u-16.651" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Szkoły ponadpodstawowe wszelkich typów — od szkół przysposobienia rolniczego do akademii rolniczych włącznie, opuszcza w każdym roku ok. 23 tys. absolwentów. Około 1/3 z nich, czyli ok. 7,5 tys. nie podejmuje pracy bezpośrednio w produkcji. Jeśli podzielimy pozostałe 15,5 tys. absolwentów na sołectwa, to średnio na jedną wieś przypada rocznie 0,37 absolwenta. Z danych tych wynika więc, że młode pokolenie zasila rolnictwo w większym stopniu kadrą niekwalifikowaną niż kwalifikowaną.</u>
<u xml:id="u-16.652" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Inwestowanie w oświatę jest bardzo efektywne. W gospodarstwach prowadzonych przez ludzi z wykształceniem rolniczym produkcja czysta w przeliczeniu na 1 ha użytków rolnych jest wyższa o około 15% niż w gospodarstwach prowadzonych przez osoby nie mające wykształcenia rolniczego. Zawód rolnika łączy się z szeregiem różnorodnych i skomplikowanych czynności zarówno kierowniczo-organizatorskich, jak i produkcyjnych. Nawet najlepsze warunki glebowo-klimatyczne, wysokie nakłady materiałowe nie dadzą właściwego efektu, jeśli nie zostaną wsparte działalnością człowieka z głęboką wiedzą i umiejętnościami. To wszystko wiąże się ściśle z wydajnością pracy i płacami. Wreszcie wyższe kwalifikacje, to poza wymienionymi efektami produkcyjnymi, szanse wyrównania poziomu kulturalnego i socjalnego ludności pracującej na wsi z pracującymi w mieście.</u>
<u xml:id="u-16.653" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Poruszone tu problemy kieruję do właściwych ministrów, a także do Prezesa Rady Ministrów, aby w najbliższych latach polityka płacowa, a także szkolnictwo dla przemysłu rolno-spożywczego, w tym szkolnictwo rolnicze, było rozwijane zgodnie z założeniami NPSG. Oczekuje tego rolnictwo i gospodarka żywnościowa. Im szybciej podniesiemy kwalifikacje ludzi pracujących w gospodarce żywnościowej, tym łatwiej zrealizujemy zadania tej gospodarki określone we wspólnej uchwale XI Plenum KC PZPR i NK ZSL.</u>
<u xml:id="u-16.654" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, Klub Poselski ZSL, w imieniu którego przemawiam, aktyw Stronnictwa biorą czynny udział we wdrażaniu reformy w gospodarce żywnościowej i związanych z nią dziedzinach. Nasze zadania w tym zakresie określiliśmy na VIII Plenum Naczelnego Komitetu ZSL. Uważamy, że polityka płacowa jest ważnym elementem reformy gospodarczej, decydować będzie o poprawie efektywności gospodarowania i eliminowaniu zjawisk kryzysowych. Na miarę naszych możliwości będziemy aktywnie uczestniczyć w jej doskonaleniu oraz popierać właściwe propozycje przedłożone przez Rząd w tej sprawie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.655" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.656" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.657" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Krzysztof Szewczak.</u>
<u xml:id="u-16.658" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Krzysztof Szewczak:</u>
<u xml:id="u-16.659" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Po okresie podejmowanych w niektórych przedsiębiorstwach w latach 1982—1983, eksperymentów dotyczących zwiększenia siły motywacyjnej płac, ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania dała możliwości powszechnego usprawniania systemów płacowych. Głównym celem ich wprowadzenia było związanie płacy z efektywnością pracy, a więc doprowadzenie reformy gospodarczej do stanowisk roboczych.</u>
<u xml:id="u-16.660" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Oceniając w dniu dzisiejszym efekty wprowadzenia zakładowych systemów wynagradzania, musimy mieć świadomość, że trudno uznać okres niepełnych dwu lat za wystarczający do jednoznacznej oceny zjawisk towarzyszących reformie płacowej. W związku z tym istnieje konieczność ostrożnego formułowania wniosków. Przedstawiona natomiast informacja Rządu wskazuje, że nastąpiły pozytywne zjawiska, takie jak:</u>
<u xml:id="u-16.661" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— poprawa struktury płac przez zwiększenie w wynagrodzeniu udziału składników płacy związanej z kwalifikacjami, przeprowadzona w dużej mierze w sposób bezkonfliktowy, — zapewnienie możliwości awansu poziomego pracownikom przez takie ustalenie tabel płac, w których w momencie wprowadzenia tylko w znikomym zakresie wykorzystano maksymalne stawki w poszczególnych kategoriach, — wprowadzenie przez większą liczbę przedsiębiorstw wewnątrzzakładowego rozrachunku gospodarczego, co daje możliwości lepszego wiązania wysokości płac z wynikami pracy, — upraszczanie systemów premiowania na bardziej zrozumiałe dla pracowników, — zaostrzenie warunków, od których spełnienia uzależnione jest prawo pracownika do otrzymania premii, — poprawa stopnia napięcia norm pracy przez ich weryfikację i aktualizację.</u>
<u xml:id="u-16.662" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Istotnym pozytywem jest także to, że dyskusja o płacach i ich wysokości została przeniesiona z centrum na szczebel przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-16.663" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Niestety, pomimo niewątpliwych pozytywów przy ocenie zakładowych systemów wynagradzania zaobserwowano zjawiska negatywne, takie jak: zdecydowanie złe relacje ekonomiczne uzyskane przez przedsiębiorstwa, nazwane w informacji — „grupą czwartą”, w których to przedsiębiorstwach zatrudnionych jest około 1/3 wszystkich pracowników przemysłu objętych nowymi zasadami wynagradzania; znikome rozszerzenie zakresu prac znormowanych oraz całkowity brak zainteresowania ustalaniem niezbędnej liczby zatrudnionych na stanowiskach nierobotniczych; przeprowadzenie weryfikacji norm pracy, a także weryfikacji pracy w oparciu o metody szacunkowe i syntetyczne, a w małym tylko zakresie zastosowanie metod analitycznych. Zjawiska te są związane w zasadzie od 15 lat z zaprzestaniem prowadzenia stałej weryfikacji norm i normatywów czasu pracy, a od chwili wprowadzenia reformy gospodarczej, przez likwidację lub ograniczenie działalności branżowych i resortowych ośrodków organizacji i normowania pracy, nastąpiło osłabienie prac metodologicznych, jak i prac w zakresie opracowania normatywów czasu pracy.</u>
<u xml:id="u-16.664" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Występują też i inne mankamenty, a wśród nich: brak mechanizmów do usprawniania struktur organizacyjnych i postępu organizacyjnego tak w służbach inżynieryjno-technicznych, jak ekonomicznych i administracyjnych; stosowanie form płacy akordowej bez dodatkowych elementów powoduje często preferowanie tylko wykonania zadań ilościowych bez stymulowania wykorzystania jakości i efektywności czynników produkcyjnych. Brak mechanizmów i w związku z tym efektów w zakresie lepszego wykorzystania czasu pracy; w tym zakresie słabości Kodeksu pracy nie mogły zniwelować systemy wynagradzania. Nie ma także tradycji i nie ma chęci do prowadzenia rejestracji faktycznie przepracowanego czasu. Szczególnie dotyczy to pracowników wynagradzanych w formach płacy za czas pracy. Przekreśla to w praktyce możliwości racjonalnych relacji płac do pracy. Forma premii zadaniowej opartej na bardzo szacunkowych i nieprecyzyjnych ocenach nie zdaje także w pełni egzaminu.</u>
<u xml:id="u-16.665" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pomimo poprawy wewnętrznej struktury płac za dużą niedoskonałość wielu zakładowych systemów wynagradzania należy uznać zbyt mały udział procentowy premii, która jako ruchomy składnik płac głównie związana jest z wynikami pracy. Doświadczenia wielu przedsiębiorstw wskazują, że nie tylko forma premii zadaniowej jest motywacyjna, ale bardzo często większe efekty daje forma premii uznaniowej, a także systemy płacy zespołowej.</u>
<u xml:id="u-16.666" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! W przedsiębiorstwach można stwierdzić, że szczególnie w służbach pomocniczych wzrost udziału płacy podstawowej w całości wynagrodzenia spowodował zmniejszenie siły motywacyjnej nowych systemów. Dyskusyjne jest także rozwiązanie systemowej zasady, że podstawą wyliczenia dodatków jest minimalne wynagrodzenie krajowe. Podwyższenie minimalnej płacy krajowej spowoduje skutki podwyżki płac niezależnie od wyników ekonomicznych przedsiębiorstw. Można domniemywać, że wnoszone będą roszczenia do centrum, by skutki te nie obciążały przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-16.667" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obserwuje się niepokojące zjawiska wynikające z faktu przyznania dużej swobody przedsiębiorstwom w zakresie wartościowania pracy. Powoduje to, że sama płaca podstawowa stała się płacą za miejsce pracy, a nie za pracę. Przedsiębiorstwa nie wykorzystały wszystkich możliwości ustawowych dla proefektywnościowych rozwiązań systemów płac. Nie rozwiązany został także generalnie problem płac kierowników zakładów pracy. Płaca kierownika zakładu pracy powinna być ściśle związana z efektywnością pracy całego przedsiębiorstwa. Stwierdzenie natomiast, że płaca dyrektora jest na entym miejscu w przedsiębiorstwie nie oznacza demokratyzacji systemu zarządzania, lecz po prostu oznacza patologię tego systemu.</u>
<u xml:id="u-16.668" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Wyniki funkcjonowania ustawy o tworzeniu zakładowych systemów wynagradzania należy uznać za połowiczne, bo nie został w pełni osiągnięty główny cel, to jest zwiększenie efektywności pracy. Zbyt często wykorzystywano możliwości systemu tylko do podwyżek płacy bez pozytywnych skutków ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-16.669" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uznając, że informacja Rządu jest informacją etapową oraz stwierdzając pozytywy i negatywy tworzenia zakładowych systemów wynagradzania, Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego uznaje, że systemu wynagradzania nie można oderwać od całego systemu prawno-ekonomicznego i organizacyjnego gospodarki narodowej. Część negatywnych zjawisk towarzyszących wdrażaniu systemu wynagradzania nie jest związana z jakością uregulowań ustawy, lecz braku pełnej konsekwencji w stosowaniu zasad i reguł reformy gospodarczej. Konieczna jest dalsza kontynuacja usprawnień systemu płac, prowadząca do modelu kształtowanego przez trzy czynniki:</u>
<u xml:id="u-16.670" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po pierwsze — wynagrodzenia wynikające z kwalifikacji pracy powinny być kształtowane we właściwych proporcjach w całej gospodarce narodowej na podstawie jednolitych obiektywnych zasad wartościowania pracy.</u>
<u xml:id="u-16.671" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po drugie — wynagrodzenia wynikające z indywidualnej efektywności pracy powinny kształtować się w oparciu o określone kryteria tak ilościowe, jak i jakościowe.</u>
<u xml:id="u-16.672" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po trzecie — wynagrodzenia wynikające z łącznej efektywności przedsiębiorstwa powinny decydować o różnicy płacy z tytułu innego miejsca pracy, tj. przedsiębiorstwa uzyskujące lepsze wyniki ekonomiczne dają możliwość wyższego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-16.673" who="#PoselAlfredWawrzyniak">O ile pierwszy czynnik kształtowania płac uzależniony jest od centrum, to pozostałe dwa są zależne od polityki przedsiębiorstwa, wymuszonej przez system ekonomiczno-finansowy.</u>
<u xml:id="u-16.674" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Na zakończenie chciałbym jeszcze zaproponować modyfikację wniosku, zawartego w informacji Rządu, dotyczącego dodatku stażowego. Wniosek dotyczy ustalania dodatku stażowego wyłącznie za lata pracy w danym zakładzie. Proponuję, aby zaliczyć do stażu także zmiany pracy wynikające z nominacji, lub w wyniku konkursu oraz przeniesienia służbowego. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.675" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.676" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.677" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Udzielam głosu posłowi Andrzejowi Polokowi.</u>
<u xml:id="u-16.678" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Andrzej Polok:</u>
<u xml:id="u-16.679" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Wprowadzone ustawą zasady tworzenia zakładowych systemów wynagradzania, jak to wynika z licznych ocen i analiz, są zaczątkiem porządkowania systemów płac zgodnie z duchem reformy, nie pozbawione są jednak niedoskonałości. Niekwestionowane jest osiągnięcie podwyższenia udziału płac zasadniczych w wynagrodzeniu całkowitym przy zmniejszeniu ruchomej części wynagrodzeń, co jest zgodne z opiniami załóg. Nie znajduje natomiast w pełni potwierdzenia zasada uzależniania tempa wzrostu płac od wydajności pracy. Występują nadal dysproporcje płac w przekroju branżowym, zawodowym i na poszczególnych stanowiskach pracy. Nie uzyskano również takiej elastyczności tego systemu, który w praktyce umożliwiałby wprowadzenie oczekiwanego i dającego satysfakcję awansu poziomego.</u>
<u xml:id="u-16.680" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przedstawiona obywatelom posłom przez Radę Ministrów ocena funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania, w niewiele ponad 2 lata od ich ustanowienia, jest próbą odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób przedsiębiorstwa i ich załogi, zakładowe organizacje związkowe — jako sygnatariusze porozumień — samorząd załogi skorzystały z przyznanych im uprawnień. W jakim stopniu dostosowały je do własnych warunków, uwzględniających specyficzne potrzeby i możliwości ich funkcjonowania, a także oczekiwania załóg? Ocena ta, i to jest jej plus, eksponuje podstawowe problemy, których rozwiązanie może udoskonalić proces sprawniejszej realizacji omawianej ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.681" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podkreślić trzeba, że podjęta próba unowocześniania systemu płac, przybliżenia reformy gospodarczej do stanowisk pracy, decentralizacji decyzji zyskała w wielu środowiskach społeczne uznanie. Była ona podstawowym warunkiem sprawiedliwego i prawidłowego ukształtowania motywacyjnego charakteru przyjętych rozwiązań, co uznać należałoby za gwarancję uzyskania wymiernych wyników w pracy, tym bardziej że przez zakładowe organizacje związkowe, samorząd załogi — współtworzący te zasady pracownicy powinni lepiej zrozumieć swoją współodpowiedzialność za osiągnięte efekty ekonomiczno-finansowe przedsiębiorstw, uzależniające oczekiwany wzrost płac. Tradycyjny sposób myślenia powodował, że tu i ówdzie pojawiały się oczekiwania, iż reforma płac przebiegnie w starym stylu, że będzie po prostu kolejną podwyżką płac. Nie w pełni zdawano sobie sprawę z tego, że sfinalizowanie reformy wynagrodzeń uzależnione jest od rzeczywistej efektywności gospodarczej przedsiębiorstw i sprawności przyjętych w nich systemów zarządzania.</u>
<u xml:id="u-16.682" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wiele przedsiębiorstw swój start do zreformowanego systemu płac oparło na zbyt powierzchownych ocenach swej sytuacji ekonomiczno-finansowej i technicznej, do czego bezkrytycznie podeszła część resortów, które stały się rzecznikiem rozwiązań typowych, ujednoliconych, często schematycznych. Kolejnym problemem był i nadal pozostaje nierówny start przedsiębiorstw do reformy płac. Lepsze efekty, z punktu widzenia załóg, osiągnęły te zakłady, które miały ukryte rezerwy, a niejednokrotnie źle pracowały, to znaczy nie po gospodarsku, czy źle zarządzały swoim majątkiem, nie miały napiętych planów produkcyjnych oraz nie były limitowane ograniczeniami materiałów, energii, surowców, nie były limitowane trudnymi, pogarszającymi się warunkami pracy czy postępującą dekapitalizacją maszyn i urządzeń. Doprowadziło to do pogłębienia dysproporcji w poziomie płac, często niezgodnie z zasadami sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-16.683" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W tej kwestii należy zgodzić się z opinią naukowców, autorów opracowanej oceny funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania, stwierdzającej, że poza porozumieniami płacowymi obejmującymi m.in. zakłady i niektóre branże, powinno dojść do porozumień terytorialnych, mogących w konsekwencji skutecznie wpływać na opanowanie nadmiernej fluktuacji załóg i eliminujących poczucie krzywdy, że wysokość płac uzależniona jest od preferencji danej branży czy zakładu, podyktowanej bieżącymi potrzebami, a nie faktycznie włożonym wkładem, czy efektem pracy. Pełną, rzetelną ocenę skutków wprowadzonej ustawy utrudnia istniejąca nadal niestabilność przepisów dotyczących funkcjonowania przedsiębiorstw, nadal niejednolita ich interpretacja czy wreszcie opóźnienia w wydawaniu rozporządzeń wykonawczych. Są to bariery uniemożliwiające przedsiębiorstwom osiągnięcie poczucia bezpieczeństwa, stabilności umożliwiającej dokonanie rzetelnej, kompleksowej i nie tylko doraźnej analizy i oceny rzeczywistej sytuacji przedsiębiorstw. W tym niewątpliwie tkwi przyczyna, stwierdzonego w ocenie rządowej, braku poprawy wykorzystania czasu pracy, uzyskania poprawnych relacji ekonomicznych, racjonalizacji zatrudnienia, braku konsekwentniejszych działań urealniających normy pracy. Dają temu wyraz w licznych wypowiedziach dziennikarze, ekonomiści, a także działacze gospodarczy i związkowi. Podrywa to zaufanie do reformy gospodarczej, w tym też do reformy płac.</u>
<u xml:id="u-16.684" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ważnym, nierozstrzygniętym problemem rzutującym na ukształtowaną i często wypaczoną strukturę i poziom płac było nieunormowanie w ustawie płac dyrektorów. Samo uregulowanie zasad wynagradzania wszystkich pracowników stworzyło wiele wątpliwości, jak prawidłowo regulować proporcje płac poszczególnych grup zawodowych, nie odnosząc ich do płac dyrektora. Wstrzymywało to prawidłowość właściwego ustawienia poziomu płac personelu inżynieryjnego, średniego dozoru technicznego oraz ustawienia wzajemnych relacji płac poszczególnych grup zawodowych. Należy zgodzić się z poglądem, że uniemożliwiało to skuteczną realizację ustawy. Wnioskować należy, by zasady wynagradzania kierowników zakładów pracy mieściły się i nie odbiegały od zakładowych systemów wynagradzania czy od osiąganych efektów ekonomiczno-finansowych, kierowanych przez nich przedsiębiorstw. Ustawa dała przedsiębiorstwom znacznie większą swobodę w gospodarowaniu wypracowanymi funduszami. Pozwoliła zapewnić ściślejsze powiązanie wynagrodzeń z wynikami pracy, co z kolei umożliwiło stworzenie lepszej motywacji do wydajniejszej pracy, zwłaszcza wśród pracowników akordowych.</u>
<u xml:id="u-16.685" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wątpliwość budzi fakt czy zwiększenie płacy podstawowej kosztem zmniejszenia wielkości premii dla pracowników opłacanych w systemie dniówkowym, czy opłacanych miesięcznie poprawiło motywację do efektywniejszej pracy, zwłaszcza w przypadkach tych przedsiębiorstw, które nie powiązały tej grupy pracowników z efektami pracowników akordowych czy produkcyjnych. Dlatego też interesujące, dające wyniki rozwiązanie w ramach ciągłego doskonalenia zakładowych systemów wynagradzania zastosowano w Tyskiej Fabryce Samochodów Małolitrażowych. W zakładzie tłoczni dotychczasową mało efektywną formę akordowo-pieniężną zastąpiono akordem złotówkowym, progresywnym, znacznie preferującym wzrost wydajności w normalnym czasie pracy, przy jednoczesnym podniesieniu wymagań jakościowych, efektywniejszym wykorzystaniu czasu pracy, racjonalizacji zatrudnienia, wiążąc współczynnikiem zależnym w sposób wymierny od osiągniętych wyników dozór i wszystkich pracowników przy równoczesnym zapewnieniu właściwego poziomu produkcji i unikając prymitywnego egalitaryzmu przy podziale wypracowanych funduszy.</u>
<u xml:id="u-16.686" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z opinii załóg wynika, że słuszny postulat doskonalenia metod wartościowania pracy powinien uwzględniać uzdolnienia ponadprzeciętne, także organizacyjne, racjonalizatorskie, umiejętność obsługi unikalnych maszyn, znajomość języków obcych, pracy twórczej i umiejętność sprawnego kierowania. Wartości te w minimalnym stopniu uwzględnione zostały w dotychczas stosowanych systemach wynagradzania, w systemach wyróżnień, nagród i premii.</u>
<u xml:id="u-16.687" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Słuszna wydaje się propozycja opracowania jednolitych, spójnych, obiektywnych kryteriów wartościowania pracy oraz wynikająca z nich zasada kontrolowania proporcji płac w układzie poszczególnych grup zawodowych. Niewątpliwie do zobiektywizowania ocen przyczyni się zapowiedziany na rok 1987 przegląd i atestacja stanowisk pracy, które realizowane będą przy współudziale związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-16.688" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sprawne wdrażanie i funkcjonowanie zakładowych systemów wynagradzania natrafiło na trudne do pokonania bariery psychologiczne, wynikające z tradycji, obawy o własną egzystencję i poziom życia rodziny, nie zawsze uświadamiane sobie przez kierownictwo zakładów pracy na skutek, jak to możemy już dzisiaj ocenić, nieprzemyślanych decyzji o likwidacji branżowych ośrodków normowania pracy czy likwidacji zakładowych ośrodków socjologii i psychologii pracy. Stąd też nie uniknięto partykularyzmu, nie zawsze zadbano o interes społeczny. Nie bez konfliktów wśród załóg przyjęto rezygnację, zawieszenie lub obniżenie, tradycyjnie naliczanych dodatków, przywilejów branżowych, innych zawodowych preferencji. Do dzisiaj niezrozumiałe jest dlaczego tylko część załóg, to znaczy te, które zdecydowały się wprowadzić zakładowe porozumienia płacowe, musiały uczynić to kosztem rezygnacji z niektórych korzystniejszych dla pracowników przepisów Kodeksu pracy na rzecz przepisów omawianej ustawy. Ocenia się to jako stworzenie niespójności w naszym dotychczasowym dorobku legislacyjnym, w naszym prawie pracy.</u>
<u xml:id="u-16.689" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Dalsze doskonalenie stosowania zakładowych systemów płacowych wymaga poprawy systemu informacyjnego i usprawnienia wewnątrzzakładowego systemu konsultacji. Uzależnione jest to nie tylko od efektywniejszego współdziałania kadr kierowniczych przedsiębiorstw z samorządem i związkami zawodowymi, ale także od większego zaangażowania i inicjatywy samych związków zawodowych i samorządu załogi. Bezspornie, na obecnym etapie, konieczne jest umocnienie samodzielności i indywidualizacja stosowanych w zakładach rozwiązań, uzależnionych od wewnętrznych warunków technicznych, ekonomicznych, organizacyjnych, a także sytuacji społecznej. Zgodnie jednak z trendem światowym w przyszłości sprawy płacowe regulowane powinny być w ramach układów zbiorowych. Takie stanowisko prezentowało i prezentuje Ogólnopolskie Porozumienie Związków. Zawodowych, przy dużym poparciu zakładowych organizacji związkowych.</u>
<u xml:id="u-16.690" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! W świetle przedstawionych uwag, pełnej aprobaty i poparcia wymaga przedstawiony przez Radę Ministrów postulat konieczności rzetelnego analizowania procesu i skutków wdrażania ustawy o zakładowych systemach wynagradzania oraz dalszego doskonalenia jej mechanizmów. Niezależnie od zgłoszonych zastrzeżeń i uwag, ustawa ta odzwierciedla powszechną opinię, że płaca musi być konsekwencją realnego wkładu pracy i twórczej myśli. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.691" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.692" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.693" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Jan Mieloch.</u>
<u xml:id="u-16.694" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Jan Mieloch:</u>
<u xml:id="u-16.695" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Dwa lata, jakie minęły od wejścia w życie ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania, dają pewną podstawę takiej oceny. Celem ustawy było umożliwienie przedsiębiorstwom doskonalenia zakładowych systemów wynagradzania, stworzenia warunków do aktywnej polityki płac m.in. przez dokonanie zmian struktury wynagrodzeń i ściślejsze powiązanie poziomu płac z efektami pracy.</u>
<u xml:id="u-16.696" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Warto tu przypomnieć, że zmiany struktury wynagrodzeń miały na celu zmniejszenie udziału w wynagrodzeniach pracowników tzw. elementów niemotywacyjnych, za które uznano rekompensaty pracownicze, deputaty, a także nagrody jubileuszowe, dodatki stażowe, odprawy emerytalne itp.</u>
<u xml:id="u-16.697" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na pytanie, czy i w jakim stopniu przedsiębiorstwa skorzystały z możliwości, jakie dała ustawa dla podniesienia motywacyjności wynagrodzeń, powodujących poprawę wyników ekonomicznych, przedstawiony dokument odpowiada tylko w części. Zawiera bowiem statystyczną informację o liczbie przedsiębiorstw, które system wprowadziły, a także ogólną informację o poprawie lub pogorszeniu wyników i relacji ekonomicznych w tych przedsiębiorstwach. Mówił o tym Prezes Najwyższej Izby Kontroli. Nie informuje natomiast o przyczynach nieosiągnięcia poprawy relacji ekonomicznych w przedsiębiorstwach stosujących system, a przede wszystkim o związku, jaki zaistniał pomiędzy wprowadzeniem systemu a osiągniętym wynikiem.</u>
<u xml:id="u-16.698" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Bardzo słusznie ocena dotyczy funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania, a nie skuteczności przepisów ustawy. Są to dwie różne sprawy. Różne dlatego, że ustawa daje jedynie podstawy prawne do wprowadzenia systemu wynagrodzeń, natomiast — co jest oczywiste — wyniki funkcjonowania systemów zależą od wielu innych czynników. Pozwolę sobie zainspirowany lekturą przedstawionego Wysokiemu Sejmowi dokumentu, korzystając również z własnych doświadczeń, zaprezentować pogląd co do prawdopodobnych przyczyn dość nikłych efektów wdrożeń zakładowych systemów wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-16.699" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po pierwsze — większość przedsiębiorstw, które wprowadziły system, nie spełniły w istotnej części warunków określonych w art. 3 ustawy, a w szczególności nie zapewniły środków na sfinansowanie skutków zmian systemu wynagradzania oraz nie dokonały w dostatecznym stopniu weryfikacji norm pracy i struktury zatrudnienia. Z taką oceną koresponduje treść wniosku nr 2 zawartego w opracowaniu. Przyczyn tego stanu rzeczy warto szukać, poczynając od analizy używanych sformułowań, jak na przykład — „ustalanie źródeł pokrycia ewentualnego wzrostu wynagrodzeń po wprowadzeniu zakładowego systemu wynagrodzeń”. Właściwszy, bo lepiej odpowiadający celowi, w jakim wydano ustawę byłby zapis, że dla uzyskania pozytywnej opinii organu założycielskiego o istnieniu warunków do wprowadzenia systemu, przedsiębiorstwo przedstawi rachunek poprawy efektów ekonomicznych, możliwych do osiągnięcia w wyniku wprowadzenia nowej struktury wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-16.700" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Decyzja o zmianie systemu wynagradzania powinna wypływać właśnie z potrzeby poprawy efektywności pracy i możliwości osiągnięcia lepszych wyników ekonomicznych. Istotne znaczenie mieć tu będą warunki realizacji produkcji. Możliwość intensyfikacji pracy przez zastosowanie prowydajnościowego systemu płac w zasadniczym stopniu uzależniona będzie od zapewnienia ciągłości pracy, a więc stałego zaopatrzenia w materiały, energię i narzędzia, a także od utrzymania sprawności działania maszyn i urządzeń produkcyjnych. Bowiem tylko na podstawie stanu organizacyjno-technicznego, zapewniającego rytmiczność produkcji, można z pozytywnym wynikiem ekonomicznym analizować i weryfikować normy pracy. Nie przyniesie pozytywnych rezultatów wprowadzenie systemu silniej motywującego tam, gdzie znaczna część nominalnego czasu pracy tracona jest na przestoje nie zawinione przez pracownika.</u>
<u xml:id="u-16.701" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po drugie — zakładowe systemy wynagradzania traktowane są — należy wnioskować, że dość często — jako samoczynnie działające mechanizmy, które powinny przez fakt ich zastosowania dać oczekiwane efekty. Jest to moim zdaniem, wyobrażenie błędne. Obserwowana, nieustanna dążność do wypracowywania mających mieć zbawczy skutek różnych sprawnych mechanizmów, skutecznych metod, nosi cechy działania zastępczego.</u>
<u xml:id="u-16.702" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odnosi się wrażenie, że po prostu unikamy podejmowania decyzji. Zamiast premiować i nagradzać wedle wkładu pracy — co na odpowiednim szczeblu kierowania jest oceniane — usiłujemy konstruować mechanizm premiowania i nagradzania, który za nas wykona to sam. Przy tym warto zwrócić uwagę na informację zawartą w dokumencie przedstawionym Wysokiej Izbie, dotyczącą wysokości premii dla robotników i pracowników pozostałych. Okazuje się, że premia, dla której jako główne kryteria przyjęto większą wydajność pracy, oszczędność materiałów, narzędzi, energii, a nade wszystko terminowe i jakościowe wykonanie zadań, jest około dwukrotnie wyższa dla pracowników na stanowiskach nierobotniczych. Trudno jednak dociec, czy to m.in. taka praktyka inspiruje wnioskowanie dalszych regulacji prawnych, na przykład mających wprowadzić tzw. jednolitą metodę wartościowania pracy.</u>
<u xml:id="u-16.703" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Kierując uwagę na część wnioskową dokumentu, warto by przed podjęciem opracowań nowych aktów prawnych skoncentrować się na wykryciu i wnikliwej analizie przyczyn, które spowodowały możliwość tak powszechnie jednostronnego i nieefektywnego wykorzystania przez przedsiębiorstwa wprowadzonych ustawą zasad systemów wynagradzania. Za koniecznością rozwagi w tworzeniu nowego prawa niech świadczy wniosek o ustalenie dodatku stażowego wyłącznie za lata pracy w danym zakładzie. To już było, a proces, jaki doprowadził do stanu obecnego doskonale znamy.</u>
<u xml:id="u-16.704" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Starania, jakie czynimy, dają się wspólnie określić jako dążenie do najbardziej racjonalnego opłacania pracy ludzkiej. Racjonalnego, a więc takiego, które będzie godziwe i zachęcające pracownika do dalszego wysiłku. Ponieważ to człowiek decyduje o swojej pracy, on powinien być w polu wnikliwej obserwacji, dającej niezbędne informacje przy kształtowaniu struktury i wysokości wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-16.705" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ustawa w art. 4 gwarantuje uczestnictwo pracowników w określaniu zasad wynagradzania, a więc daje możliwości najlepszego ich dostosowania do warunków produkcji i oczekiwań załogi. Dlatego też zespoły pracownicze, a przede wszystkim ich przedstawicielstwa zawodowe i samorządowe współdecydują o wynikach, a także współodpowiadają za skutki, jakie przyniesie zmiana sytemu wynagradzania w przedsiębiorstwie.</u>
<u xml:id="u-16.706" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W podsumowaniu, do pozytywów związanych z wdrażaniem zakładowych systemów wynagradzania zaliczono — zresztą trafnie — partnerskie stosunki w dziedzinie kształtowania polityki płac, jakie wytworzyły się między organizacją związkową, samorządem pracowniczym i kierownictwem przedsiębiorstwa. Wpłynęło to niewątpliwie korzystnie na atmosferę wśród załóg przedsiębiorstw, co pozwoliło m.in. na bezkonfliktowe dokonanie weryfikacji norm pracy. Wydaje się jednak, że w tych przedsiębiorstwach, w których nie osiągnięto korzystnych wyników ekonomicznych, zrozumienie zasad polityki płac przez przedstawicielstwa załóg było niedostateczne.</u>
<u xml:id="u-16.707" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Przedstawiłem tutaj, w wielkim skrócie, obiekcje co do właściwego wykorzystania ustawy w praktyce gospodarczej. Złożoność problemu wynagrodzeń wymaga dalszej, wnikliwej analizy. Wyjątkowo zasobnym, a w niewielkim stopniu wykorzystanym źródłem informacji są doświadczenia przedsiębiorstw stosujących zakładowe systemy wynagradzania. Należy do tych doświadczeń sięgnąć w najszerszym zakresie i wskazać na związki przyczynowe, jakie wystąpiły pomiędzy wprowadzonym systemem wynagradzania a wynikami ekonomicznymi. Nie mogę się zgodzić z oceną zawartą we wniosku pierwszym, iż mimo niekorzystnych wyników ekonomicznych podstawowe cele ustawy są realizowane. Uważam bowiem, że podstawowym celem ustawy jest stworzenie takich rozwiązań płacowych w przedsiębiorstwach, które przez ściślejsze powiązanie wynagrodzeń z wynikami pracy, zaowocują zdecydowaną poprawą ogólnego wyniku ekonomicznego przedsiębiorstwa. Z kolei zwiększona korzyść dla przedsiębiorstwa, wynikająca z większego wysiłku pracownika, powinna powodować korzystne dla niego zmiany w wynagrodzeniu. Tak samo proces awansowania powinien być funkcją wartości pracy.</u>
<u xml:id="u-16.708" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Obywatele Posłowie! Ustawa o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania ma służyć rzetelnej ocenie i najlepszemu spożytkowaniu pracy, będącej zasadniczym czynnikiem ekonomicznym i moralnym w gospodarce narodu. Praca jest bowiem źródłem wszelkiej wartości, zaś podstawą tej wartości jest wykonujący ją człowiek. Dlatego też analiza pracy ludzkiej powinna zajmować centralne miejsce w działaniu gospodarczym i społecznym. Mamy zatem do czynienia z największym majątkiem, do którego powinniśmy podchodzić z właściwą dbałością. Sądzić należy, że dalsze działania przedsiębiorstw, instytucji, organizacji pracowniczych będą, zgodnie zresztą z zapowiedzią, uważnie obserwowane i oceniane przez Wysoką Izbę, bo dla tej sprawy nie ma czasu straconego.</u>
<u xml:id="u-16.709" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dzisiejsza debata nad problemem opłacania pracy odbywa się w okresie poprzedzającym X Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Zapewne więc problem ten będzie szeroko poruszany w dyskusji przedzjazdowej, w której nie zabraknie głosów społeczników i działaczy — „Pax” Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.710" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.711" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.712" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Henryk Jużykiewicz.</u>
<u xml:id="u-16.713" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Henryk Jużykiewicz:</u>
<u xml:id="u-16.714" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! W styczniu 1984 r., zgodnie z wdrażaną reformą gospodarczą, weszła w życie ustawa o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania. Uchwalenie ustawy i wprowadzenie jej do życia gospodarczego przedsiębiorstw miało na celu umożliwienie przedsiębiorstwom prowadzenie samodzielnej polityki w zakresie ustalania zasad wynagrodzeń oraz ściślejszego powiązania zarobków pracowników z warunkami i wynikami ich pracy. Do stawek osobistego wynagrodzenia — w celu zwiększenia różnicy w płacach zasadniczych pracowników — włączono m.in. rekompensaty pracownicze, środki z dawnego funduszu nagród, część różnych premii, różnorodnych dodatków płacowych itp. Jak wykazała dokonana przez Rząd wszechstronna ocena funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania od roku 1984 do końca ubiegłego roku nowym systemem zakładowym objęto ok. 56% ogółu zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-16.715" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Trzeba wyraźnie podkreślić, że wprowadzając zakładowy system wynagrodzeń zakład pracy musi spełnić kilka podstawowych warunków, wśród których decydujące jest prowadzenie ofensywnej działalności gospodarczej, umożliwiającej sfinansowanie zobowiązań wynikających z zawartego porozumienia. Dlatego, moim zdaniem, tylko przedsiębiorstwa posiadające dostateczną kondycję finansową mogły pozwolić sobie na wprowadzenie nowego systemu wynagradzania. Dokonana ocena wdrażania i funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania wskazuje, że przyjęty zasadniczy kierunek zmian w systemie wynagrodzeń pracowników jest słuszny. Nie oznacza to jednak, że nie występują tu znaczne ograniczenia i trudności, uniemożliwiające przedsiębiorstwom prowadzenie elastycznej polityki płac. Przedstawię kilka z nich. Do głównych problemów, które muszą być rozwiązane w najbliższym okresie należą m.in.:</u>
<u xml:id="u-16.716" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po pierwsze — zakładowe systemy wynagradzania, jak też w ogóle wszystkie rozwiązania systemu ekonomicznego nie mają sensu i znaczenia, jeżeli obowiązujące przepisy — mam tu na myśli Kodeks pracy — utrzymywać będą nietykalność pensji, bez względu na to, czy pracownik wykonał określoną pracę, czy też tylko był obecny w zakładzie pracy.</u>
<u xml:id="u-16.717" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kodeks pracy, wyłączając możliwość potrącenia wynagrodzenia z tytułu złej pracy, kategorycznie zabrania jakichkolwiek potrąceń zarobków oprócz nakazanych wyrokami sądowymi. Mając to na uwadze, zrozumiałe staje się stanowisko większości przedsiębiorstw, w których funkcjonują zakładowe systemy wynagradzania, że odstąpiono od naliczania, zgodnie z możliwościami ustawy, najniższego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej w przypadku nie zawinionego przez pracownika postoju. W efekcie takiego działania pracownik opłacany jest często średnią płacą, a w przypadku konieczności pracy w godzinach nadliczbowych, w celu nadrobienia powstałych zaległości, taka sytuacja powoduje potrójne opłacanie pracy, tj. opłatę za przestój plus godziny nadliczbowe, oczywiście bez dodatkowego wzrostu wydajności.</u>
<u xml:id="u-16.718" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zgodnie z wdrażaną reformą gospodarczą wydaje się celowe wprowadzenie zasady, że pracownikom należy wypłacać rzetelne, podkreślam, rzetelne wynagrodzenie za to, co zrobili, a potrącać z wynagrodzenia za tę część pracy, która nie została wykonana lub została wykonana źle. Utrzymywanie w dalszym ciągu nietykalności pensji jest sprzeczne z powiązaniem zarobków z efektami pracy.</u>
<u xml:id="u-16.719" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po drugie — rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 13 lipca 1984 r. określa stawki wynagrodzenia zasadniczego dla kierowników zakładów pracy oraz określa rozpiętości wynagrodzeń zasadniczych dla pracowników na stanowiskach nierobotniczych tzn. dla kadry inżynieryjno-technicznej i ekonomicznej przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-16.720" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zróżnicowanie poziomu wynagrodzeń kierownictwa przedsiębiorstw w zależności od kategorii zakładu spowodowało również uzależnienie zarobków pozostałych pracowników przedsiębiorstwa od kategorii zakładu, a nie od efektywnej działalności przedsiębiorstwa. Utrzymywanie tego kryterium kształtującego poziom wynagrodzenia, powoduje przepływ różnych grup zawodowych do przedsiębiorstw o wyższej kategorii. Obecne przepisy uniemożliwiają praktyczne powiązanie poziomu wynagrodzenia z efektywnością gospodarowania przedsiębiorstwa i wymagają pilnej modyfikacji.</u>
<u xml:id="u-16.721" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po trzecie — po wprowadzeniu w części przedsiębiorstw zakładowych systemów wynagradzania oraz wzrostu działalności zakładowych zespołów gospodarczych, środki masowego przekazu informują społeczeństwo o wysokich zarobkach, dochodzących do 3 200 zł za pracę w dni wolne od pracy. Nasuwa się pytanie, w jaki sposób wygospodarowane są tak wysokie środki na ten cel.</u>
<u xml:id="u-16.722" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Stosując obecnie obowiązujące przepisy w zakresie wynagrodzeń, przy w miarę rzetelnej kalkulacji uwzględniającej wszystkie parametry wynagrodzenia, maksymalna płaca za dni wolne od pracy wynosi 1 200 zł. Stosowanie trzykrotnie większego wynagrodzenia wskazuje, że w obecnych rozwiązaniach ekonomiczno-finansowych istnieją pewne nieścisłości pozwalające na takie działanie.</u>
<u xml:id="u-16.723" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Podając niektóre przeszkody w funkcjonowaniu zakładowych systemów wynagradzania wymagających dokonania korekt obowiązujących obecnie zasad, należy stwierdzić, że przyjęte zasadnicze kierunki reformowania sytemu płac w naszym kraju są zgodne z oczekiwaniami załóg zakładów pracy i są społecznie akceptowane. Generalnie można stwierdzić, że w wielu przedsiębiorstwach, w których wprowadzono zakładowy system wynagradzania, który ma jeszcze wiele niedoskonałości, obserwuje się wzrost wydajności pracy, wzrost wynagrodzeń pracowniczych, poprawę gospodarności, zwiększenie dyscypliny wykorzystania czasu pracy. Przyjęte przez Rząd kierunki działania mające na celu dalsze doskonalenie zakładowych systemów wynagradzania są słuszne i konieczne.</u>
<u xml:id="u-16.724" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wojewódzki Zespół Poselski we Wrocławiu, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, wyraża przekonanie, że proponowane przez Rząd kierunki działania będą realizowane i deklaruje swój czynny udział w pracach usprawniających zakładowy system wynagradzania. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.725" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.726" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.727" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Roman Menczewicz.</u>
<u xml:id="u-16.728" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Poseł Roman Menczewicz jest nieobecny w sali.</u>
<u xml:id="u-16.729" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Udzielam głosu posłowi Wacławowi Wojciechowskiemu.</u>
<u xml:id="u-16.730" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Wacław Wojciechowski:</u>
<u xml:id="u-16.731" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawą, nad którą dyskutujemy, zainteresowane są żywotnie odrodzone związki zawodowe, z rekomendacji których zasiadam w naszym Sejmie. Ustawa o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania uchwalona została w 1984 r., tzn. w okresie, kiedy związki zawodowe nie miały jeszcze swego ogólnokrajowego przedstawicielstwa, jakim jest obecnie Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i ze zrozumiałych względów nie mogła być z nimi konsultowana. Tym niemniej ustawodawca usytuował zakładowe organizacje związkowe jako stronę podpisującą zakładowe porozumienia płacowe. Z tego też względu uważam, że my jako związkowcy mamy moralne prawo wypowiedzieć się o dotychczasowych doświadczeniach w funkcjonowaniu tej ustawy, mimo że okres jej stosowania jest zbyt krótki, aby można było dokonać gruntownej i kompleksowej analizy oraz oceny.</u>
<u xml:id="u-16.732" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ponadto, zgodnie z informacją przedstawioną przez Rząd — myślę, że obywatele posłowie zechcą zgodzić się z moim poglądem na to, co jest zapisane w materiałach na str. 13 — udział przedsiębiorstw, które wprowadziły do 30 czerwca 1985 r. zakładowe systemy wynagradzania w poszczególnych przemysłach, z wyłączeniem przemysłu hutnictwa żelaza, wynosi w granicach 30%, a całego przemysłu uspołecznionego — tylko 20%, co nie upoważnia obecnie do jednoznacznej ich oceny. Mimo tego związki zawodowe podejmują próby oceny zakładowych systemów wynagradzania w celu wypracowania dalszych kierunków ich doskonalenia.</u>
<u xml:id="u-16.733" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odrodzony ruch związkowy zawsze wypowiadał się za konsekwentnym wdrażaniem reformy gospodarczej, dlatego szczególnie zainteresowany jest eliminowaniem wszelkich niedoskonałości i barier hamujących ściślejsze powiązanie wynagrodzeń pracowników z wynikami ich pracy, co stanowiło główną przesłankę przy tworzeniu omawianej ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.734" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kilkunastomiesięczny okres funkcjonowania zakładowych systemów wynagradzania pozwala już stwierdzić, że osiągnięto szereg pozytywnych zmian. Mówili o tym m.in. moi przedmówcy. Osobiście zaliczam do tych zmian przesunięcie decyzji o sprawach płacowych na szczebel zakładowej organizacji związkowej i kierownictwa zakładu pracy, co znacznie przyczyniło się do poprawy atmosfery społeczno-politycznej wśród załóg pracowniczych. Mówiła m.in. o tym poseł Polańska.</u>
<u xml:id="u-16.735" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Do pozytywnych wyników zaliczam — jako osiągnięcie w pierwszym okresie — poprawę dyscypliny i poprawę organizacji pracy, ale uznaję to jako jedynie początek pewnego procesu, który niezależnie od szeregu uciążliwych dla przedsiębiorstwa uwarunkowań, takich jak zaopatrzenie materiałowo-techniczne oraz sytuacja na rynku pracy, musi być w trosce o dobro ludzi pracy konsekwentnie realizowany.</u>
<u xml:id="u-16.736" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Wiele zakładowych organizacji związkowych jednoznacznie stwierdza, że w obecnej sytuacji płaca jest nie tylko kategorią ekonomiczną, ale także socjalną i dlatego podwyższenie stawki podstawowej osobistego zaszeregowania pracownika było bardzo korzystne z punktu widzenia psychologii pracy. W jednej z ocen zakładowych systemów wynagradzania dokonanej przez Federację Pracowników Przemysłu Lekkiego stwierdza się, że o ile ustawa przyczyniła się do rozwiązania kwestii płac osób zatrudnionych na stanowiskach robotniczych, to w stosunku do stanowisk nierobotniczych wymaga ona zdecydowanego dalszego doskonalenia.</u>
<u xml:id="u-16.737" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z uwagi na krótki okres działania ustawy oraz szereg uwarunkowań, takich jak bariera zatrudnienia, bariera surowcowo-materiałowa, trudno odnieść się do wyników ekonomicznych, uzyskiwanych przez przedsiębiorstwa działające w tym systemie. Widać to również w przedstawionym obywatelom posłom przez Rząd materiale. Mówił o tym m.in. Prezes Najwyższej Izby Kontroli. Za słuszne uważam wnioski przedstawione w tym materiale oraz w wystąpieniu Prezesa Hupałowskiego, dotyczące analizy przyczyn złych wyników ekonomicznych w niektórych przedsiębiorstwach stosujących zakładowe systemy wynagradzania. Ponieważ zakładowe systemy wynagradzania są tylko szansą i możliwością, nie mogą być uważane przez przedsiębiorstwa za receptę na poprawę efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-16.738" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z przedstawionych materiałów wynika, że w przedsiębiorstwach stosujących zakładowe systemy wynagradzania nie osiągnięto wyraźnych efektów w zakresie normowania, wprowadzania norm technicznie uzasadnionych, poprawy wykorzystania czasu pracy, poprawy struktur organizacyjnych i struktury zatrudnienia. Mówił również o tym bardzo szeroko Prezes Hupałowski. Zakładowe systemy wynagradzania praktycznie nie zaznaczyły także swej motywacyjności w zakresie szeroko pojętej oszczędności, jakości produkcji, wzrostu eksportu, poprawy dyscypliny pracy i stabilizacji załóg pracowniczych w stosunku do potrzeb i rangi tych problemów, a także oczekiwań społecznych.</u>
<u xml:id="u-16.739" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z powszechną krytyką ze strony zakładowych organizacji związkowych spotyka się zasada naliczania różnego rodzaju dodatków, a szczególnie za staż pracy, nagród jubileuszowych i odpraw emerytalnych od płacy minimalnej w kraju oraz pozostająca na nie zmienionym poziomie kwota tej płacy w wysokości 5 400 zł. Świadomy jestem, że podwyższenie tej kwoty do wysokości zgodnej z oczekiwaniami społecznymi z punktu widzenia możliwości budżetu państwa było niemożliwe do osiągnięcia w obecnych warunkach w kraju, ale powinniśmy znaleźć takie rozwiązanie, aby kwota 5 400 zł uległa zwiększeniu. Wyrażam pogląd, że docelowym modelem rozwiązania postulowanego problemu powinno być parametryczne powiązanie płacy minimalnej ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.</u>
<u xml:id="u-16.740" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Przedstawione niedoskonałości zakładowych systemów wynagradzania oraz powszechna świadomość związków zawodowych powodują, że obecną dyskusję w moim przekonaniu należy potraktować jako przyczynek do rzeczowej, partnerskiej dyskusji pomiędzy Rządem a Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych w zakresie doskonalenia zasad systemów wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-16.741" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W tym miejscu chciałbym dodatkowo podkreślić, że związki zawodowe są przeciwko zasadzie — „wszystkim po równo”, a więc są za odchodzeniem od „egalitaryzmu płacowego”, co m.in. miały załatwić systemy płacowe. Związki zawodowe, a OPZZ jako ich przedstawiciel, stoją na stanowisku, że płaszczyzną poszukiwań dalszych rozwiązań w zakresie porządkowania spraw pracy i płacy powinny stać m.in. układy zbiorowe pracy. Sygnalizował m.in. ten problem Minister Gębala. Podstawą tego stwierdzenia jest, w moim przekonaniu to, że układy zbiorowe pracy mogą być ramowym dokumentem określającym warunki wynagradzania pracowników i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą, a zakładowe systemy wynagradzania powinny rozszerzać i konkretyzować szczegółowo zasady warunków pracy i płacy oraz inne sprawy objęte układami zbiorowymi pracy, z uwzględnieniem możliwości sytuacji finansowej danej jednostki gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-16.742" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uważam, że takie stanowisko prezentowane przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych jest zgodne z kierunkami doskonalenia reformy gospodarczej. Korzystając z możliwości wystąpienia, chciałbym jednocześnie przekazać, że związki zawodowe z dużą ufnością oczekują na przyszłe decyzje Wysokiej Izby w zakresie podjęcia ustawy o układach zbiorowych pracy, która traktowana będzie przez ludzi zatrudnionych w gospodarce jako ich — „konstytucja pracy”.</u>
<u xml:id="u-16.743" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Licząc na zrozumienie obywatela Marszałka i Wysokiej Izby, ufam, że w dalszych pracach wykorzystane zostaną związkowe przemyślenia i uwagi prezentowane w moim wystąpieniu. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.744" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.745" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.746" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zanim zarządzę 30-minutową przerwę, proszę sekretarza posła Mirosławę Sciańską o odczytanie komunikatu.</u>
<u xml:id="u-16.747" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Sekretarz poseł Mirosława Sciańska:</u>
<u xml:id="u-16.748" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Prac Ustawodawczych oraz Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej — w sali kolumnowej.</u>
<u xml:id="u-16.749" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jadwiga Biedrzycka:</u>
<u xml:id="u-16.750" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zarządzam 30-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-16.751" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 10 do godz. 12 min. 05)</u>
<u xml:id="u-16.752" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jerzy Ozdowski:</u>
<u xml:id="u-16.753" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-16.754" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Danuta Juzala.</u>
<u xml:id="u-16.755" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Danuta Juzala:</u>
<u xml:id="u-16.756" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Uchwalona przez Wysoki Sejm ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania stworzyła zakładom pracy podstawę prawną do samodzielnego ustalania zasad wynagradzania pracowników oraz dała możliwość ściślejszego powiązania wynagrodzeń z wynikami pracy. Ustawa wyszła naprzeciw oczekiwaniom instytucji, organizacji społecznych, jak również i obywateli. Dokonując oceny jej niedługiego okresu funkcjonowania należy stwierdzić, że jest to ważny krok w celu porządkowania polityki zatrudnienia i płac, o czym była tu już dziś mowa. Ustawa pozwoliła zakładom pracy na tworzenie bardziej klarownego i przejrzystego systemu wynagrodzeń. Nie oznacza to jednak, że wszyscy pracownicy w zakładach pracy, które wprowadziły nowe zasady wynagradzania, wyrażają pozytywną opinię o przyjęciu takiego systemu.</u>
<u xml:id="u-16.757" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Rozmawiając z pracownikami w przedsiębiorstwach, przekonałam się, że w ich świadomości zrodził się pewnego rodzaju bunt, iż zawarte porozumienie ogołociło ich z dotychczasowego dorobku, a w związku z tym stali się jak gdyby pracownikami niższej rangi. Niechęć niektórych załóg czy też pracowników do nowego systemu wynagrodzeń wynika z małej znajomości zasad, a także z powszechnej nieakceptacji stawki płacy minimalnej, którą w latach siedemdziesiątych podnoszono co rok. W sytuacji obecnej, kiedy procesy inflacyjne są dostrzegane przez każdego pracownika, ustawienie płacy minimalnej na poziomie stałym jest kontrowersyjne i niewłaściwe. Uważam, że należy rozważyć podwyższenie stawki płacy minimalnej oraz jednocześnie znowelizować uchwałę nr 135 Rady Ministrów w zakresie stawek maksymalnych, co pozwoliłoby na inne regulacje płacowe w przedsiębiorstwach, które nie wprowadziły zakładowych systemów wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-16.758" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoki Sejmie! Oceniając pozytywnie rozpoczęty proces porządkowania polityki płacowej w naszym kraju, pozwolę sobie na uwagę — szkoda tylko, że ustawa o zakładowych systemach wynagradzania nie została wprowadzona jako jedna z pierwszych regulujących proces wdrażania reformy gospodarczej. Źle się również stało, że zarządzenie Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych z dnia 29 grudnia 1984 r. o kategoryzacji przedsiębiorstw weszło w życie praktycznie dopiero w 1985 r., podczas gdy porozumienia rejestrowane były przez cały 1984 r., czyli niekompletne. Tak więc w tym czasie o przynależności przedsiębiorstwa do danej kategorii decydował nie miernik ekonomiczny, a właściwy minister. Stworzyło to wiele nieporozumień wśród zakładów, a także niepotrzebną fluktuację kadr.</u>
<u xml:id="u-16.759" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Analizując przedstawioną przez Rząd ocenę, myślę, że ta część oceny, która omawia wyniki przedsiębiorstw przemysłowych nastręcza trudności w ustosunkowaniu się do niej, a to z tego względu, że nie zawiera ani wyszczególnienia podstawowych kryteriów — wskaźników i relacji — które przyjęto za podstawę do porównań z przedsiębiorstwami nie stosującymi zakładowych systemów wynagradzania ani też nie zawiera informacji, w jakich dziedzinach działalności przedsiębiorstw te lepsze lub gorsze wyniki występowały. Jest to mankament tej oceny. Syntetycznie ujęte tabele, zawierające odpowiednie liczby i wskaźniki, uczyniłyby tę część opracowania bardziej czytelną i pozwalającą na wyciągnięcie konkretnych wniosków. Niezależnie od tego może niepokoić stwierdzenie, że prawie 400 przedsiębiorstw — 184 z drugiej i 205 z czwartej grupy — zatrudniających ponad 900 tys. pracowników — 479 tys. w drugiej, 424 tys. w czwartej grupie — a więc prawie połowę zatrudnionych w przedsiębiorstwach przemysłowych, które wprowadziły zakładowe systemy wynagradzania, miało wyniki gorsze od jednostek nie stosujących tych systemów lub, że wyniki te były wręcz złe.</u>
<u xml:id="u-16.760" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie generalizując, należy wyrazić domniemanie, że niektórym przedsiębiorstwom zezwolono na wprowadzenie zakładowych systemów wynagrodzeń bez należytej oceny ich aktualnej i przyszłej sytuacji finansowej oraz poziomu gospodarowania. Stąd wniosek, że rejestracja dalszych systemów powinna być poprzedzona bardziej wnikliwą analizą ze strony organów założycielskich oraz Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-16.761" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka liczba dokonanych przez Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych rejestracji i porozumień, o których była już dziś mowa, a także obligatoryjny obowiązek wywiązania się Ministerstwa z 3-miesięcznego terminu rejestracji, spowodowały w pewnym stopniu narzucenie przedsiębiorstwom rozwiązań standardowych i nie zawsze optymalnych dla danego przedsiębiorstwa. Jednocześnie brak odpowiednich kadr, a szczególnie specjalistów z danej dziedziny w samych przedsiębiorstwach, jak również rozwiązań modelowych, spowodował, że przedsiębiorstwa nie weryfikowały norm do poziomu technicznie uzasadnionego, zadowalając się ustaleniami organów założycielskich, które obniżyły dotychczasowe normy w granicach 110 do 120%. Trzeba stwierdzić, że i zapis ustawowy nie wymaga korekty norm do poziomu technicznie uzasadnionego.</u>
<u xml:id="u-16.762" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pozytywnie należy ocenić te porozumienia przedsiębiorstw, które wprowadziły zapis permanentnej weryfikacji norm, w zależności od osiągniętego w zakładzie stanu uzbrojenia technicznego, warunków pracy itp. Mówiąc o normach technicznych, nie sposób nie wspomnieć o potrzebie jednolitej metody wartościowania pracy, której w działającym systemie brak. Każdy pracownik podejmujący pracę powinien wiedzieć, że jego płaca zasadnicza zależy od jego umiejętności, kwalifikacji zawodowych, warunków pracy oraz podjętej odpowiedzialności. Natomiast druga część wynagrodzenia powinna być częścią motywacyjną, skłaniającą go do podjęcia wysiłku w kierunku bardziej wydajnej i efektywnej pracy w zakładzie.</u>
<u xml:id="u-16.763" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przyjęty obecnie system premiowania w wielu przypadkach jest wynikiem średniej płacy w branży, w mieście, względnie utrzymania w mocy wyżej wspomnianej uchwały nr 135 Rady Ministrów. System premiowania nie stwarza również klimatu do dobrej, efektywnej pracy, a raczej ma charakter — „straszaka”, z którego w różnych zakładach różnie się korzysta. Ponadto odnosi się wrażenie, że premiuje się w zakładach pracy zatrudnienie, a nie pracę, która powinna mieć wpływ na określoną wielkość produkcji i wydajność. Premia, mając charakter pozytywny, powinna wśród pracowników stwarzać świadomość, że podjęty wysiłek opłaca się pracownikowi, zakładowi pracy, a również całemu społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-16.764" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mówiąc o funkcjonowaniu ustawy, pragnę również zwrócić uwagę Wysokiej Izby na problem wynagradzania dyrektorów, o czym także tu dziś mówiono. Sytuacja obecna nie sprzyja wzrostowi wydajności pracy i obniżki kosztów w zakładach. Uważam, że konieczna jest nowelizacja rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 13 lipca 1984 r. w sprawie wynagradzania dyrektorów. Określone stawki wynagrodzenia nie wymuszają na dyrektorze osiągania wzrostu sprzedaży, obniżki kosztów czy racjonalizacji zatrudnienia. Również innego rozwiązania wymaga sam system premiowania dyrektorów.</u>
<u xml:id="u-16.765" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Reasumując, stwierdzam, że ponieważ ustawa działa dopiero dwa lata, to jest to zbyt krótki okres dla pełnej oceny efektów stosowania zakładowych systemów wynagradzania. Stąd wniosek, aby kolejne informacje Rządu o funkcjonowaniu zakładowych systemów wynagradzania były pełniejsze i lepiej udokumentowane, a także aby zawierały ewentualne propozycje, jeśli to się okaże potrzebne, zmian niektórych postanowień ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-16.766" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie niezbędne jest większe zainteresowanie resortów wynikami wprowadzanych w przedsiębiorstwach porozumień. Jak dotąd nie widać wyraźniejszego wpływu zakładowych systemów wynagradzania na strukturę zatrudnienia. Na przykład w przedsiębiorstwach budowlanych wskaźnik wzrostu zatrudnienia robotników w produkcji podstawowej był praktycznie taki sam jak zatrudnienie ogółem. Przedstawiona ocena nie zawiera także informacji na temat jakości produkcji w jednostkach stosujących zakładowe systemy wynagradzania, a jest przecież ważne, czy systemy te mają pozytywny wpływ na jakość, a tym samym na poziom nakładów pracy i zużycie materiałów czy też nie.</u>
<u xml:id="u-16.767" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wiele przedsiębiorstw stosujących zakładowe systemy wynagradzania nie zachowuje również właściwych relacji między wzrostem wydajności pracy i wzrostem średnich płac. W związku z tym ich zyski, choć w nieco mniejszym stopniu niż w pozostałych przedsiębiorstwach, są obciążone — ze szkodą dla funduszów rozwojowych — wpłatami na PFAZ. Brak informacji, czy zostało to spowodowane błędną oceną źródeł pokrycia wzrostu wynagrodzeń, dokonywaną przy wydawaniu przez organy założycielskie opinii o spełnianiu warunków przewidzianych w ustawie, czy też niewłaściwym sposobem wdrażania systemu.</u>
<u xml:id="u-16.768" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Powyższe uwagi nie podważają generalnego wniosku przedstawionej przez Rząd oceny że wprowadzenie zakładowych systemów wynagradzania było rozwiązaniem słusznym, niemniej jednak należy stwierdzić, że nie wszędzie spełnione zostały warunki wymagane przy wprowadzaniu omawianych systemów i to spowodowało, że wzrostowi płac, który z reguły występował przy wdrażaniu systemu, nie towarzyszyły odpowiednie efekty rzeczowe i finansowe. Dlatego podzielam pogląd, że konieczne jest bardziej wnikliwe badanie wniosków przedsiębiorstw o wprowadzenie zakładowego systemu wynagradzania. Ponadto konieczne jest bardziej rygorystyczne postępowanie wobec jednostek, które po wprowadzeniu systemu dopuściły wbrew założeniom do naruszenia właściwych proporcji między wydajnością pracy i poziomem wynagrodzeń. Chodzi tu przede wszystkim o niedopuszczalność stosowania w takich przypadkach ulg i zwolnień z podatków od ponadnormatywnego wzrostu wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-16.769" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Przemyślenia i podjęcia odpowiednich decyzji wymaga problem zasilania przedsiębiorstw w środki na wynagrodzenia. Nie można bowiem karać tych, co uczciwie pracowali i w tej chwili nie są w stanie zwiększyć wydajności z przyczyn od siebie niezależnych, względnie, jeśli ustalenia Centralnego Planu Rocznego nie stały się dla nich zapisem realnym, jak to na przykład miało miejsce w ubiegłym roku w przypadku przemysłu cementowego. Brak węgla w I kwartale 1985 r. uniemożliwił cementowniom właściwą realizację planu. Decyzja o umorzeniu czy też zaniechaniu naliczeń na PFAZ odkładana była z kwartału na kwartał. Odłożenie decyzji nie sprzyjało dobremu klimatowi w zakładach, gdyż większość z nich przyjęła pozycję wyczekującą.</u>
<u xml:id="u-16.770" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na uwagę i podkreślenie zasługuje wpływ Rady Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych na poprawę efektywności gospodarowania, obniżenia materiałochłonności i energochłonności produkcji, zwiększenia wydajności pracy oraz poprawę jakości produkowanych wyrobów. Znalazło to wyraz w przyjętej przez OPZZ uchwale z dnia 21 marca 1981 r., która akceptuje i zaleca realizację „związkowego programu działania na rzecz pomnażania dochodu narodowego i walki z marnotrawstwem, traktując go jako program otwarty na wszelkie inicjatywy wszystkich ogniw ruchu zawodowego”. Uchwała zawiera m.in. apel do wszystkich ogólnokrajowych organizacji związkowych o aktywne uczestnictwo w przeglądach i atestacji stanowisk pracy.</u>
<u xml:id="u-16.771" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kończąc, mam pytanie do Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, jak daleko są zaawansowane prace związane z atestacją stanowisk pracy w przedsiębiorstwach. Jest to o tyle istotne, gdyż mając na uwadze ograniczone możliwości przyrostu siły roboczej w najbliższym czasie, ważne znaczenie ma odpowiednia wycena pracy. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.772" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.773" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jerzy Ozdowski:</u>
<u xml:id="u-16.774" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-16.775" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-16.776" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatele Posłowie! Rozpatrywanie przez Sejm problemów związanych z realizacją ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania stanowi wyraz postulowanego przez wyborców dążenia do pogłębienia kontrolnej funkcji Sejmu, zwłaszcza w zakresie realizacji ustaw. W dniu dzisiejszym omówiliśmy realizację ustawy, stanowiącej istotny element wdrażania reformy gospodarczej. W czasie debaty podkreślono, że pełna ocena efektów wdrażanych zakładowych systemów wynagradzania jest z istoty rzeczy utrudniona.</u>
<u xml:id="u-16.777" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wynika to m.in. z faktu, że zbyt krótki i zróżnicowany w poszczególnych przedsiębiorstwach jest czas, jaki upłynął od momentu wprowadzenia ustawy w życie, a także z tego, że trudno jest jednoznacznie wydzielić spośród innych czynników wpływ motywacyjnej funkcji płacy na wyniki ekonomiczne przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-16.778" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jest jednak bezspornym faktem, że w rezultacie wdrażania omawianej ustawy w większości przedsiębiorstw dokonano głębokich zmian w wewnętrznej strukturze wynagrodzeń na rzecz zwiększania składników związanych z ilością i jakością pracy oraz ograniczenia składników, do których otrzymania pracownik ma prawo z racji samego faktu zatrudnienia. Uzyskano też wyższe tempo przyrostu wskaźnika rentowności, co znalazło również odzwierciedlenie w wyższej dynamice przyrostu wyniku finansowego.</u>
<u xml:id="u-16.779" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W informacji rządowej oraz w czasie dyskusji wskazywano jednocześnie, że wiele przedsiębiorstw nie wykorzystało możliwości wynikających z omawianej ustawy do ściślejszego powiązania wynagrodzeń z wynikami pracy. Przedsiębiorstwa te, mimo wprowadzenia zakładowych systemów wynagradzania, osiągnęły zdecydowanie złe relacje ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-16.780" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przeprowadzona weryfikacja bazy normatywnej, polegająca na zaostrzeniu norm pracy, zbyt często dokonana została powierzchownie i jednorazowo. Nie w pełni zostały wykorzystane możliwości rozszerzenia zasięgu prac znormowanych i wprowadzenia norm technicznie uzasadnionych.</u>
<u xml:id="u-16.781" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Tak więc można stwierdzić, że w większości zakładów pracy ustawa o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania realizowana jest prawidłowo, przynosząc pozytywne efekty. Nie we wszystkich jednak przypadkach zakładowe systemy wynagradzania doprowadziły do dostatecznego powiązania wzrostu produkcji i wydajności pracy z wypłacanymi wynagrodzeniami. Zbyt słabo motywują do szeroko pojętej oszczędności, innowacyjności, jakości produkcji, poprawy dyscypliny pracy, racjonalizacji zatrudnienia i stabilizacji załóg pracowniczych. Oczekiwania i potrzeby w tym zakresie w obecnej sytuacji ekonomicznej kraju są zdecydowanie większe.</u>
<u xml:id="u-16.782" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dlatego też należy zwrócić się do kierownictwa przedsiębiorstw, rad pracowniczych i załóg pracowniczych, aby w sposób maksymalny wykorzystywały ustawowe możliwości do ustanowienia w zakładach pracy takich systemów płacowych, które by sprzyjały wzrostowi wydajności pracy przez ścisłe powiązanie wynagrodzeń z wynikami pracy. Jest również niezbędne, aby Rząd dokonywał systematycznych ocen funkcjonowania ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-16.783" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm przyjął do zatwierdzającej wiadomości informację Rządu o realizacji ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów wynagradzania wraz z kierunkami działania.</u>
<u xml:id="u-16.784" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-16.785" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-16.786" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Stwierdzam, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-16.787" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nauki i Postępu Technicznego oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy Prawo atomowe (druki nr 22 i 51).</u>
<u xml:id="u-16.788" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Glos ma sprawozdawca poseł Wiktor Pawlak.</u>
<u xml:id="u-16.789" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Wiktor Pawlak:</u>
<u xml:id="u-16.790" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Komisji Nauki i Postępu Technicznego oraz Prac Ustawodawczych przedstawiam projekt ustawy — Prawo atomowe.</u>
<u xml:id="u-16.791" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Od wielu lat są obserwowane światowe trendy rozwojowe pokojowego wykorzystywania energii atomowej w różnych dziedzinach. Z punktu widzenia efektów ekonomicznych i ochrony środowiska do najważniejszych należy postęp w wykorzystywaniu energii jądrowej. Upoważnia to do sformułowania poglądu, że rozwój pokojowego wykorzystywania energii atomowej jest nieuchronnym procesem naszych czasów, wkraczającym w coraz szerszym zakresie na obszary działalności człowieka. Praktyczne możliwości wykorzystywania energii atomowej stworzyły potrzebę ustanowienia regulacji prawnych odnoszących się do całego kompleksu różnorodnych problemów, powstających w procesie takiej działalności. System takich regulacji powstaje w ramach prawa atomowego. Tym określeniem oznacza się całokształt norm prawnych, regulujących stosunki występujące w procesie wykorzystywania energii atomowej. Są to normy prawa wewnętrznego i normy prawa międzynarodowego odnoszące się do tak istotnych zagadnień, jak np.: współpraca w dziedzinie pokojowego wykorzystywania energii atomowej, zapewnienie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej, odpowiedzialność za szkodę jądrową czy międzynarodowa kontrola pokojowego wykorzystywania energii atomowej.</u>
<u xml:id="u-16.792" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na tle ustawodawstwa atomowego w innych państwach, potrzeba przyjęcia odpowiednich norm ustawowych w porządku wewnętrznym Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wydaje się być szczególnie uzasadniona. Dotychczasowe bowiem regulacje prawne obowiązujące w tej dziedzinie są fragmentaryczne, nie uwzględniają doświadczeń ostatniego 25-lecia oraz aktualnych międzynarodowych zaleceń dotyczących bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej.</u>
<u xml:id="u-16.793" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pierwszego kroku w zakresie rozwiązań organizacyjno-prawnych niezbędnych dla rozwoju energetyki jądrowej w Polsce dokonał Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej VIII kadencji, powołując Państwową Agencję Atomistyki. Kolejnym krokiem jest przedstawiany na dzisiejszym posiedzeniu projekt ustawy Prawo atomowe. Projekt ten rozpatrujemy w okresie, w którym zatwierdzony na 41 Nadzwyczajnej Sesji Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej w grudniu 1985 r. — „Kompleksowy program postępu naukowo-technicznego RWGP do 2000 r.”, wytyczył pięć priorytetowych kierunków współpracy państw członkowskich tej organizacji. Jednym z tych kierunków jest energetyka jądrowa. Energetyka jądrowa została również uznana przez Sejm poprzedniej kadencji jako ważne źródło zaspokojenia rosnących potrzeb energetycznych kraju. Świadczy o tym treść uchwały sejmowej z dnia 21 marca 1985 r. o zapewnieniu krajowi paliw i energii do roku 2000.</u>
<u xml:id="u-16.794" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Celem projektu ustawy Prawo atomowe jest kompleksowe uregulowanie stosunków występujących w dziedzinie pokojowego wykorzystania energii atomowej na potrzeby społeczno-gospodarcze kraju. Punktem wyjścia dla unormowania tych stosunków jest zasada ustalona w art. 2 stwierdzająca, że wykorzystanie energii atomowej na wskazane wyżej potrzeby — „jest dopuszczalne, po zastosowaniu środków niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony życia, zdrowia ludzi oraz mienia, a także ochrony środowiska”. Realizację tej zasady zapewniają przepisy ogólne projektu ustawy, ustalające:</u>
<u xml:id="u-16.795" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— rodzaje działalności związanej z wykorzystywaniem energii jądrowej, dla podjęcia których wymagane jest uzyskanie zezwolenia organu właściwego w sprawach bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej oraz — regułę, że — „każda działalność w warunkach narażenia na promieniowanie jonizujące powinna być prowadzona w taki sposób, aby liczba osób narażonych była najmniejsza, a otrzymywane przez te osoby dawki promieniowania były możliwie małe i nie przekraczały dawek granicznych”.</u>
<u xml:id="u-16.796" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przepisy dotyczące dawek granicznych promieniowania jonizującego są zgodne z zaleceniami Międzynarodowej Komisji Ochrony przed Promieniowaniem oraz Komitetu Naukowego Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Skutków Promieniowania Atomowego. Do ustalania dawek granicznych promieniowania jonizującego i wskaźników pochodnych — w tym dopuszczalnej emisji promieniowania przez wyroby powszechnego użytku — projekt ustawy upoważnia Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki działającego w porozumieniu z Ministrem Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-16.797" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uwzględnianie wymagań bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej w działalności praktycznej zapewnia art. 12 projektu, wprowadzający sankcję nieważności decyzji organu administracji państwowej naruszającej te wymagania.</u>
<u xml:id="u-16.798" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ze względu na specyficzny charakter poszczególnych działalności związanych z wykorzystywaniem energii atomowej w projekcie ustawy formułuje się wymagania i ustala kompetencje Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki oddzielnie dla obiektów jądrowych — w rozdz. 2; materiałów jądrowych — w rozdz. 3; źródeł promieniowania jonizującego — w rodz. 4; odpadów promieniotwórczych — w rozdz. 5; transportu materiałów jądrowych oraz źródeł i odpadów promieniotwórczych — w rozdz. 6. W każdym z tych rozdziałów określane zostały podstawowe obowiązki jednostek organizacyjnych podejmujących i prowadzących określoną działalność. Za zapewnienie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej odpowiadają kierownicy takich jednostek organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.799" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ze względu na potencjał zagrożenia nadaje się szczególne znaczenie postępowaniu związanemu z lokalizowaniem, projektowaniem, budową, rozruchem i eksploatacją obiektów jądrowych, do których zalicza się m.in. elektrownie jądrowe. W tym zakresie należy stosować takie rozwiązania techniczne i organizacyjne, jakie w świetle osiągnięć nauki i techniki są niezbędne, aby we wszystkich stadiach eksploatacyjnych lub sytuacjach awaryjnych nie wystąpiło zagrożenie obsługujących je osób, ludzi i środowiska — stwierdza to art. 15 projektu.</u>
<u xml:id="u-16.800" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przewiduje się, że wnioski o wskazanie i ustalenie lokalizacji obiektów jądrowych będą uzgadniane z Prezesem Państwowej Agencji Atomistyki. Na poszczególne fazy budowy oraz na eksploatację i likwidację obiektu jądrowego wymagane są zezwolenia w sprawie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej. Są one warunkiem uzyskania pozwoleń na budowę, użytkowanie i rozbiórkę obiektu budowlanego, zgodnie z przepisami prawa budowlanego. Wymagane jest również tworzenie wokół obiektów jądrowych stref ochronnych, których użytkowanie jest ograniczone, w celu zmniejszenia zagrożenia radiologicznego.</u>
<u xml:id="u-16.801" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W stosunku do materiałów jądrowych i źródeł promieniotwórczych projekt ustawy wprowadza obowiązek ich ewidencji i kontroli. Jest to następstwem porozumienia zawartego w roku 1972 między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Międzynarodową Agencją Energii Atomowej, nawiązującego do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Wprowadzenie ochrony fizycznej materiałów jądrowych, której celem jest skuteczne zabezpieczenie tych materiałów przed aktami sabotażu, kradzieżą lub innymi szkodliwymi działaniami wiąże się z ratyfikowaną w roku 1983 przez Radę Państwa PRL Międzynarodową Konwencją w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-16.802" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Projekt ustawy wprowadza obowiązek unieszkodliwiania odpadów promieniotwórczych w taki sposób, aby nie stanowiły one zagrożenia dla ludzi i środowiska. Na budowę i eksploatację składowisk odpadów promieniotwórczy jest wymagane zezwolenie z punktu widzenia bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej.</u>
<u xml:id="u-16.803" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W projekcie ustalono także zasady bezpiecznego transportu materiałów jądrowych oraz źródeł i odpadów promieniotwórczych, a także upoważniono ministrów właściwych dla danego środka transportu, w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Prezesem Państwowej Agencji Atomistyki do określenia warunków bezpiecznego transportu wymienionych materiałów.</u>
<u xml:id="u-16.804" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W rozdziale 7 projektu ustawy zostały ustalone zasady dopuszczania do pracy przy materiałach jądrowych, źródłach promieniowania jonizującego i odpadach promieniotwórczych oraz obowiązki jednostek organizacyjnych w zakresie szkolenia pracowników i zapewnienia warunków ich ochrony przed promieniowaniem jonizującym. Na stanowiskach, mających istotne znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej, mogą być zatrudnione wyłącznie osoby o sprawdzonych kwalifikacjach. Projekt ustawy upoważnia Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki oraz Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej do określenia rodzajów stanowisk wymagających odpowiednich kwalifikacji oraz warunków i trybu nadawania uprawnień do wykonywania pracy przy materiale jądrowym, źródle promieniowania jonizującego lub odpadach promieniotwórczych.</u>
<u xml:id="u-16.805" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W związku z rozwojem energetyki jądrowej konieczne jest wprowadzenie szczególnych norm w stosunku do przepisów prawa cywilnego w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody jądrowe. Obowiązująca regulacja prawna nie stwarza bowiem gwarancji do realizacji idei wzmożonej ochrony przed skażeniami promieniotwórczymi oraz ochrony interesów osób prowadzących pokojową działalność w zakresie wykorzystywania energii atomowej. Przepisy zamieszczone w rozdziale 8 projektu ustawy regulują uzupełniająco odpowiedzialność cywilną za szkody jądrowe. Proponowane rozwiązania prawne są wzorowane na przepisach konwencji międzynarodowych i ustawodawstw innych państw.</u>
<u xml:id="u-16.806" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wyłączną odpowiedzialność za szkodę jądrową ponosi osoba eksploatująca obiekt jądrowy przy znacznym ograniczeniu okoliczności zwalniających od tej odpowiedzialności. Osobie eksploatującej obiekt jądrowy przysługuje ograniczone prawo regresu wobec sprawcy szkody jądrowej, bo tylko w wypadku jego winy umyślnej. Odpowiedzialność cywilna za szkody jądrowe następuje bez względu na winę i obejmuje wszelkie następstwa zdarzenia wyrządzającego szkodę jądrową. Chodzi przy tym nie tylko o naprawienie szkody wyrządzonej w dobrach indywidualnych — osobie i mieniu — lecz również o pokrycie uszczuplenia dobra wspólnego wskutek uszkodzenia środowiska. Przewiduje się także nałożenie na osobę eksploatującą obiekt jądrowy obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody jądrowe.</u>
<u xml:id="u-16.807" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W rozdziale 9 projektu ustawy określa się rozwiązania organizacyjno-prawne w dziedzinie wykorzystywania energii atomowej. Rządową jednostką organizacyjną, działającą w tym zakresie jest Państwowa Agencja Atomistyki podlegająca Prezesowi Rady Ministrów. Na czele Agencji stoi Prezes, pełniący funkcję centralnego organu administracji do spraw wykorzystywania energii atomowej. Ponadto w Państwowej Agencji Atomistyki działa Zarząd Agencji pod kierunkiem Prezesa, a przy Agencji Rada do Spraw Atomistyki jako organ doradczy i opiniodawczy.</u>
<u xml:id="u-16.808" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przepisy projektu ustawy określają zakresy działania Agencji, Prezesa Agencji i Zarządu. Szczegółowy zakres działania Agencji i Prezesa Agencji ustala Rada Ministrów w drodze rozporządzenia, a organizację Agencji — szczegółowy zakres działania Zarządu oraz rzeczową właściwość delegatur, reguluje statut Agencji nadany przez Radę Ministrów.</u>
<u xml:id="u-16.809" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W związku z rozwojem energetyki jądrowej sprawy nadzoru i kontroli w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej są silnie akcentowane w zaleceniach Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, z których wynika konieczność ustanowienia państwowego dozoru bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej.</u>
<u xml:id="u-16.810" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Podstawowe zasady sprawowania przez Prezesa Agencji państwowego dozoru bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej zaproponowane zostały w rozdziale 10 projektu ustawy. Zadania dozoru jądrowego określone w art. 51 ust. 2 wykonuje Prezes Agencji, Główny Inspektor Dozoru Jądrowego i inspektorzy dozoru jądrowego. Uprawnienia głównego inspektora i inspektorów oraz obowiązki jednostek organizacyjnych określa się w art. 53 i 54 projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.811" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W art. 56 upoważnia się Prezesa Agencji do żądania wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji organu administracji państwowej naruszającej wymagania bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej. W postępowaniu w sprawie dozoru jądrowego stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. W następstwie zmiany redakcyjnej możność zaskarżenia decyzji w sprawach bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej wyłączono z art. 58 i ujęto w art. 59 projektu przedłożonego obywatelom posłom.</u>
<u xml:id="u-16.812" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Projekt ustawy nie zawiera przepisów karnych o odpowiedzialności z tytułu zagrożenia bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej, ponieważ podstawę takiej odpowiedzialności w wystarczającym stopniu zapewniają przepisy art. art. 136 i 137 Kodeksu karnego. Wprowadza się jedynie przepisy o odpowiedzialności za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu jądrowemu i ochronie radiologicznej.</u>
<u xml:id="u-16.813" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W przepisach szczególnych i końcowych — rozdział 12 projektu ustawy — przewiduje się, że — „do czasu wydania przepisów przewidzianych w ustawie zachowują moc dotychczasowe przepisy, jeżeli nie są sprzeczne z przepisami omawianej ustawy”, nie dłużej jednak niż 6 miesięcy od dnia wejścia jej w życie. Proponuje się, aby ustawa weszła w życie z dniem 1 lipca 1986 r.</u>
<u xml:id="u-16.814" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uwzględniając, że w związku z koniecznością rozwoju energetyki jądrowej szczególnie uzasadnione jest przyjęcie ustawy regulującej działalność związaną z wykorzystywaniem energii atomowej na potrzeby społeczno-gospodarcze kraju, Komisje: Nauki i Postępu Technicznego oraz Prac Ustawodawczych, po rozpatrzeniu rządowego projektu ustawy na posiedzeniach w dniach 27 listopada 1985 r. i 18 marca 1986 r., wnoszą, aby Wysoki Sejm uchwalił projekt ustawy — Prawo atomowe. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.815" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jerzy Ozdowski:</u>
<u xml:id="u-16.816" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-16.817" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w powyższej sprawie?</u>
<u xml:id="u-16.818" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-16.819" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.820" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy Prawo atomowe w brzmieniu proponowanym przez Komisję Nauki i Postępu Technicznego oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-16.821" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.822" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.823" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.824" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę Prawo atomowe jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-16.825" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks morski (druki nr 23 i 54).</u>
<u xml:id="u-16.826" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma sprawozdawca poseł Walenty Milenuszkin.</u>
<u xml:id="u-16.827" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Walenty Milenuszkin:</u>
<u xml:id="u-16.828" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu wczorajszym z ust wielce szanownego posła Edmunda Męclewskiego padły z tej trybuny piękne słowa o więzi historycznej wszystkich pokoleń naszego państwa i narodu, które powinniśmy pielęgnować. Niech mi więc będzie wolno przypomnieć dziś słowa mądrego polityka z XVI w. Jana Dymitra Solikowskiego, sekretarza króla Zygmunta Augusta, który już w 1573 r. w — „Rozmowie Kruszwickiej” napisał: — „Każdemu panu i narodowi więcej na morskim państwie zależy niźli na ziemskim, bo i więtsze a prętsze pożytki morzem niźli ziemią, i więtsze a prętsze szkody i niebezpieczeństwa przychodzą. Dlatego kto ma państwo morskie, a nie używa go, albo je sobie da wydzierać, wszystkie pożytki od siebie oddala, a wszystkie szkody na się przywodzi, z wolnego niewolnikiem się stawa, z bogatego ubogim, z swego cudzem, z pana kmieciem, co jest sprośność wielka i głupstwo”.</u>
<u xml:id="u-16.829" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po raz pierwszy w naszej historii staliśmy się państwem także i morskim, oparli o południowy brzeg Bałtyku prawie dokładnie w granicach piastowskich, o ponad 540 km długości Wybrzeża, z dużymi ośrodkami portowymi: Szczecin, Świnoujście i na wschodzie — Gdynia, Gdańsk i nowy przez nas budowany port Północny. Mamy i mniejsze porty na Wybrzeżu Środkowym: Kołobrzeg, Ustka i Darłowo. Od pierwszych lat Polski Ludowej potrafiono wykorzystać powstałe warunki zrekonstruowania i rozbudowy przedwojennych zrębów polityki morskiej. Pełne chwały i sławy walki na wszystkich morzach i oceanach świata, prowadzone z pokładów naszych okrętów i statków, to znaczy terytorium państwa polskiego nigdy nie okupowanego, z polską siłą zbrojną i polską banderą przesłoniły fakt, że floty handlowa i rybacka nie tylko walczyły, ale także swą pracą jako jedyne gałęzie gospodarki narodowej przysparzały w czasie wojny skarbowi państwa dochodów. Według wstępnych wyliczeń ta niewielka flota, bo prawie 30-krotnie mniejsza od dzisiejszej, dała skarbowi ponad 3 mln funtów szterlingów dochodu.</u>
<u xml:id="u-16.830" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W drugiej połowie lat pięćdziesiątych dostrzeżono w pełni podstawową sferę polityki morskiej, to jest sferę gospodarczą. Dostrzeżono, że bez gospodarki morskiej, gospodarka narodowa nie może egzystować ani działać, w pełni wykorzystując swe różne możliwości.</u>
<u xml:id="u-16.831" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Założenia polityki morskiej przyjęte przez Rząd w 1981 r., przedstawione i skonkretyzowane na IX Nadzwyczajnym Zjeździe partii, przyjęte na X plenarnym posiedzeniu Komitetu Centralnego PZPR i uchwalone przez Wysoki Sejm w dniu 30 maja 1984 r., są konkretnym tego wyrazem.</u>
<u xml:id="u-16.832" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na uprzednim posiedzeniu Wysokiej Izby omawiane były zagadnienia handlu zagranicznego i eksportu, zwłaszcza konieczności ekspansji i zwiększania zdolności eksportowej, które to pojęcie obejmuje nie tylko dobra materialne, ale i usługi. Wzrost produkcji eksportowej powinien być wyższy niż wzrost dochodu narodowego i produkcji przemysłowej ogółem. Krótko mówiąc — po to, by żyć tak jak chcemy, musimy eksportować. Do zasady sterowania handlem zagranicznym, jak też do prowadzenia aktywnej polityki handlowej, także i z krajami rozwijającymi się, konieczne jest posiadanie własnej floty morskiej, umożliwiającej Ministrowi Handlu Zagranicznego na rynku światowym, pełnym ostrej konkurencji, wykorzystywanie w swych umowach trzech ważnych elementów handlowych: frachtu, ubezpieczeń i kosztów związanych z transportem, co może przyczynić się do zwiększenia zysków. Zwłaszcza te dwa pierwsze mogą stanowić o opłacalności każdego kontraktu i atrakcyjności przetargowej, zwiększając możliwości negocjacyjne w poszerzonej sferze usług żeglugowych i transportu morskiego z jego całą infrastrukturą portową, agencyjną, klarowaniem, frachtowaniem i ekspedycją. Oznacza to również, że flota morska i żegluga w jej szerokim pojęciu, uwzględniającym zawieranie umów przewozowych czysto morskich czy też związanych — jak to dziś się stosuje — z transportem lądowym i powietrznym wraz z ubezpieczeniami morskimi, kardynalnie różnymi od lądowych, z całym kompleksem odpowiedzialności prawno-cywilnej, a w niektórych przypadkach i karnej, musi działać w oparciu o odpowiednie przepisy prawne, które powinny uwzględniać uwarunkowania całego świata, z którym handlujemy.</u>
<u xml:id="u-16.833" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Flota morska i żegluga działają nie jak dotąd mówiono na styku ustroju socjalistycznego i kapitalistycznego, lecz w obu ustrojach jednocześnie i współzależnie. Chodzi więc tylko o to, by nic nie tracąc z podstawowych pryncypiów ustrojowych, osiągnąć wypracowane konkretne korzyści ekonomiczne i polityczne w mądrym handlowym kompromisie i działaniu. Żegluga bowiem wtedy żyje, gdy przynosi korzyści wszystkim zainteresowanym.</u>
<u xml:id="u-16.834" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kodeks morski jest przede wszystkim prawem praktycznym, którym muszą się posługiwać praktycy na morzu, w żegludze, najczęściej nieprawnicy i nie tylko Polacy. Musi być on także zrozumiały dla naszych cudzoziemskich partnerów. Stąd też niektóre sformułowania nie są piękne w sensie czystości języka prawnego, ale możliwie najbliższe tłumaczeniu przyjętych, ratyfikowanych lub przestrzeganych konwencji międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-16.835" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na Kodeks morski nakładają się wielowiekowe tradycje, precedens, potrzeby życiowe, wyrastające ze szczególnych uwarunkowań morskich, stałego kontaktu z różnymi zwyczajami, kulturami i mentalnościami. We współczesnym świecie znacznie ostrzej niż kiedykolwiek przedtem zarysowały się uwarunkowania polityczne i finansowe, które wpływają na światowy handel, a morski przede wszystkim. Dziś jako państwo przemysłowe i morskie, a więc konkurent dla innych, odczuwamy to. Dlatego też nasi przeciwnicy biją w nas restrykcjami lub innymi utrudnieniami, ale umiejętne i rozsądne działanie może im się przeciwstawić i pokonać.</u>
<u xml:id="u-16.836" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Warto zauważyć, że w najtrudniejszych dla nas latach — „rozkołysania” gospodarki, które dobrze wszyscy pamiętamy, w latach restrykcji i trudności bankowych, gałęzią gospodarki, która oparła się naciskowi, a nawet globalnie przyniosła zyski, była właśnie flota morska i żegluga. Bo żegluga może działać i wykorzystać flotę na innych morzach i oceanach, gdzie wieją dla nas korzystne wiatry. Sprawdzają się więc mądre słowa imć pana Jana Solikowskiego. Oznacza to także, że i my podlegamy światowym kryzysom morskim lub dobrym koniunkturom, a więc w zależności od potrzeby trzeba elastycznie i szybko działać. Mimo istniejącego obecnie kryzysu w żegludze światowej, nie jesteśmy pozbawieni możliwości politycznych, ekonomicznych i technicznych przeciwstawienia się. Wykorzystaniu takich możliwości służy proponowana nowelizacja Kodeksu morskiego. Zaistniała więc pilna potrzeba wprowadzenia ze wszech miar słusznej formy — „czasowej przynależności statku”. Rozgranicza ona przynależność statku określonej bandery od tytułu własności jednostki. Praktycznym tego wyrazem jest możliwość zatrudnienia własnego, bezczynnego tonażu pod obcą banderą bez pozbawienia się prawa własności, z korzyścią dla wszystkich zainteresowanych.</u>
<u xml:id="u-16.837" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z drugiej strony stwarza możliwość korzystania ze statków nie będących własnością polską, w czasie gdy własnego tonażu jest za mało dla zaspokojenia naszych potrzeb przewozowych, a inne warunki nie usprawiedliwiałyby — ani w czasie, ani w kosztach — zakupu lub budowy jednostek. Na morzu bandera jest często elementem, który decyduje ze względów politycznych, czy dany statek może lub powinien płynąć do określonych portów. Notabene jest to prawda dotycząca wszystkich pływających po morzach. Słuszne jest więc, że Minister — Kierownik Urzędu Gospodarki Morskiej jako zwierzchnik polityczny ma ostatnie słowo w stosunku do armatorów polskich, wnioskujących oddanie lub przybranie tonażu w czasową przynależność.</u>
<u xml:id="u-16.838" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Po drugiej wojnie światowej na morza weszły nowe typy jednostek o wielkościach i mocach poruszania nie spotykanych 25 lat temu, gdy uchwalano Kodeks morski, dziś nowelizowany. Nie było wtedy przewożonych w dzisiejszych ilościach ładunków niebezpiecznych, o siłach niszczenia również dawniej nie branych pod uwagę. Notabene na Bałtyk wypływają zbiornikowce, a mamy takie z ropą, o nośności 145 tys. ton, to jest o ciężarze 58 pociągów po 50 wagonów, a każdy wagon — 50 ton. Wozi się ładunki, jak np. benzynę w takich ilościach lub gaz stężony w płynie o punkcie samozapłonu —35° do —50 °C.</u>
<u xml:id="u-16.839" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ponieważ nikt nie rodzi się marynarzem i nieliczni tylko nimi zostają, proszę wybaczyć, że dla zilustrowania powiem, że jeśli statek taki postawimy pionowo do góry obok Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, to jego dziób będzie jeszcze wystawał ponad iglicę o około 100 m. Pałac Kultury ma wysokość 231 m, a statek długość ponad 300 m. Gdy jest załadowany, w wodzie jest 6 pięter, a nad wodą 5. Bezczynny postój takiego lub innego specjalistycznego statku przy nadbrzeżu, gdy nie pracuje, kosztuje ponad 1 500 tys. zł dziennie, tj. 62,5 tys. zł za godzinę, a każda minuta bezczynności kosztuje ponad tysiąc zł. Statek pracuje tylko wtedy, gdy płynie. Łatwo policzyć, ile strat przynosi niezafrachtowanie i bezczynność. Komentarz jest tu zbędny o skutkach jakiegokolwiek niedbalstwa.</u>
<u xml:id="u-16.840" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na morzu nie ma dziś miejsca na dyletantyzm lub tolerancję braku obowiązkowości, poczucia odpowiedzialności. Każde niedbalstwo może doprowadzić do tragedii lub katastrofy ekologicznej o skutkach trudnych do przewidzenia i zlikwidowania, a które ludzie mogą odczuć w odległości setek kilometrów od miejsca wypadku i to przez długi czas. Nauczeni jesteśmy złymi przykładami katastrof we Francji, Wielkiej Brytanii, Związku Radzieckim i innych państwach morskich. I u nas zapaliło się czerwone światło w Dębogórzu pod Gdynią, gdzie akcja usuwania maleńkiej plamy ropy kosztowała około 15 mln zł. Dlatego system karania nie ma tu charakteru wychowawczego, nie może mieć, i został w stosunku do projektu znacznie podniesiony, co nie zwalnia od odpowiedzialności cywilnej i karnej, przewidzianej ustawami szczegółowymi. W tym miejscu uwzględnia się również zanieczyszczenie środowiska morskiego. Podniesione kary utrzymuje się w obowiązującym nas systemie, a dysponentem ich w Kodeksie morskim jest Kolegium do Spraw Wykroczeń przy Urzędzie Morskim.</u>
<u xml:id="u-16.841" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zgodnie z ustawą ubezpieczeniową z dnia 20 września 1980 r. — „bieg przedawnienia” (art. 263, § 2) w sprawach roszczeń przerywa się do zawężonego grona osób uprawnionych do — „mających miejsce zamieszkania lub siedzibę w kraju”. Jest to zgodne również z podobnymi przepisami stosowanymi wobec nas za granicą.</u>
<u xml:id="u-16.842" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proponowana zmiana w art. 37 § 3 umożliwia znacznie ekonomiczniej, ale i efektywniej dokonywać inspekcji i przeglądów statków, które do ojczyzny nie wracają, jak np. naszych statków rybackich, przeglądów i inspekcji wymaganych przez przepisy ubezpieczeniowe i bezpieczeństwa, międzynarodowe i własne. Propozycje porządkują również przepisy dotyczące noszenia i okazywania bandery, możliwości zatrzymania statku dla zabezpieczenia roszczeń za szkody poczynione w porcie, także w przypadku środowiska morskiego, pojęć związanych z załadunkiem statku, zasad wynagradzania za ratownictwo należne jednostkom marynarki wojennej i przedawnienia świadczeń ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-16.843" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zmiany dostosowują Kodeks morski do unormowań zawartych w międzynarodowych konwencjach w zakresie dochodzenia roszczeń, warunków umowy przewozu, także przewozu ładunku w kontenerach, i położenia prawnego przewoźnika.</u>
<u xml:id="u-16.844" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przedstawione Wysokiej Izbie oba dokumenty — druki nr 23 i 54 — są wypracowane przez prawników, w tym także grono prawników morskich, specjalistów ubezpieczeń morskich, praktyków żeglugi i morza. Tworzą nowe normy prawne umożliwiające rozsądne i korzystne przeciwdziałanie różnym rynkowym wpływom ekonomicznym i politycznym, które mogłyby być niekorzystne dla nas.</u>
<u xml:id="u-16.845" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wszelkie propozycje miały w swych założeniach praktyczną przydatność stosowania w krajach, z którymi handlujemy wykorzystując drogę morską. Dlatego też proponowany obecnie pierwszy etap nowelizacji obejmuje przede wszystkim wszystkie sprawy, które już wykształciły się w światowej praktyce w nowych warunkach ekonomiczno-politycznych, jak wspomniana — „czasowa przynależność” oraz zmiany umów przewozów ładunków, związanych z ratyfikacją przez Polskę protokółu brukselskiego — nie będę się wdawał w szczegóły — z 23 lutego 1968 r. zmieniającego konwencje dotyczące ujednolicenia niektórych zasad konosamentowych.</u>
<u xml:id="u-16.846" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obie komisje — Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej oraz Prac Ustawodawczych po rozpatrzeniu projektu ustawy na posiedzeniu w dniu 27 marca 1986 r. wnoszą: Wysoki Sejm uchwalić raczy projekt ustawy z druku nr 23 z poprawkami z druku nr 54, z tym, że w druku nr 23 zmiana 10 otrzymuje brzmienie: w art. 21, § 2, pkt 1 wyrazy „własność państwa” zastępuje się wyrazami — „własność skarbu państwa”; w art. 246, § 2 wyrazy — „przechodzi na własność państwa” zastępuje się wyrazami — „staje się ono własnością państwową”. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.847" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.848" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jerzy Ozdowski:</u>
<u xml:id="u-16.849" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-16.850" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w powyższej sprawie?</u>
<u xml:id="u-16.851" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-16.852" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.853" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks morski wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej oraz Komisję Prac Ustawodawczych z dodatkową poprawką zgłoszoną przez posła sprawozdawcę — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-16.854" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.855" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.856" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.857" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy Kodeks morski jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-16.858" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisji Spraw Samorządowych oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych (druki nr 46 i 50).</u>
<u xml:id="u-16.859" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma sprawozdawca poseł Wincenty Lewandowski.</u>
<u xml:id="u-16.860" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Wincenty Lewandowski:</u>
<u xml:id="u-16.861" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy dotyczy zmiany ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych, a konkretnie jednego jej przepisu, to jest art. 35, ust. 2, który w dotychczasowej wersji mówił o obciążeniach tych przedsiębiorstw na rzecz Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej.</u>
<u xml:id="u-16.862" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jak wiadomo, ustawa z dnia 31 lipca ub. roku o dostosowaniu niektórych ustaw określających funkcjonowanie gospodarki do uwarunkowań i potrzeb dalszego rozwoju społeczno-gospodarczego kraju — był to przydługi tytuł ustawy — wprowadziła m.in. nowy instrument regulowania funduszu płac przedsiębiorstw w postaci podatku od ponadnormatywnych wynagrodzeń. Zastąpił on obciążenia z tytułu Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej. Miało to i będzie miało przede wszystkim takie konsekwencje, jakie niesie uznanie jakiegoś obciążenia pieniężnego, przedsiębiorstwa czy innego podmiotu gospodarującego, za obciążenie o charakterze podatkowym.</u>
<u xml:id="u-16.863" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obciążenia na rzecz Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej tego charakteru nie miały.</u>
<u xml:id="u-16.864" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Będąca przedmiotem omawianej dziś inicjatywy ustawodawczej Rządu zmiana ustawy, zmiana przepisu art. 35 ust. 2 ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych powinna być — zgodnie z jej sensem fiskalnym i gospodarczym, a także pożądanym tokiem prac legislacyjnych, wniesiona łącznie z projektem powołanej tu ustawy, jaką Sejm VIII kadencji uchwalił dnia 31 lipca 1985 r. — jako integralna część tej ustawy. Przez przeoczenie nie zrobiono tego. Powoduje to dzisiaj niejako konieczność uchwalenia przez Wysoką Izbę ustawy, która będzie obowiązywała od 1 stycznia br., a więc wstecz. Mówię, że jest to niejako konieczność, ponieważ przy braku tej ustawy mogłyby powstać wątpliwości, czy przedsiębiorstwa mieszane są zobowiązane do obciążania swego zysku do podziału podatkiem od ponadnormatywnych wynagrodzeń. Z punktu widzenia zarówno gospodarczego, jak i fiskalnego, takie wyróżnienie przedsiębiorstw mieszanych czy taka odrębność byłaby niepożądana. Proponowana zmiana wątpliwości te usuwa.</u>
<u xml:id="u-16.865" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dlatego też w imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisji Prac Ustawodawczych oraz Komisji Spraw Samorządowych wnoszę, aby Wysoka Izba raczyła uchwalić omawiany projekt ustawy zgodnie z treścią zawartą w druku nr 46. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.866" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Wicemarszałek Jerzy Ozdowski:</u>
<u xml:id="u-16.867" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-16.868" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w przedstawionej sprawie?</u>
<u xml:id="u-16.869" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-16.870" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-16.871" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych w brzmieniu proponowanym przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisję Spraw Samorządowych oraz Komisję Prac Ustawodawczych, to jest bez poprawek — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-16.872" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.873" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.874" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-16.875" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-16.876" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 14 min. 45.</u>
<u xml:id="u-16.877" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 15 do godz. 14 min. 50)</u>
<u xml:id="u-16.878" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.879" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-16.880" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
<u xml:id="u-16.881" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęły interpelacje poselskie, które Prezydium Sejmu skierowało do adresatów.</u>
<u xml:id="u-16.882" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę przypomnieć Obywatelom Ministrom, że odpowiedź na interpelację nie powinna trwać dłużej niż 10 minut, a na zapytanie poselskie — nie dłużej niż 5 minut.</u>
<u xml:id="u-16.883" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przypominam również Obywatelom Posłom, że zapytanie należy formułować zwięźle i nie powinno przekraczać 2 minut.</u>
<u xml:id="u-16.884" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie przystępujemy do odpowiedzi na interpelacje.</u>
<u xml:id="u-16.885" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wojewódzki Zespół Poselski w Krośnie w interpelacji stwierdza, że podczas spotkań posłów z wyborcami poruszany jest problem nadmiernych obciążeń finansowych rolników, w szczególności wskazuje się na rosnące stawki ubezpieczeniowe, zwłaszcza bydła i koni. W interpelacji przytacza się propozycje wyborców, aby stawki te zmniejszyć dla tych rolników, w gospodarstwach których w ciągu określonego czasu nie odnotowano padnięć.</u>
<u xml:id="u-16.886" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Autorzy interpelacji zapytują — czy Państwowy Zakład Ubezpieczeń zamierza podjąć w opisanym zakresie decyzje analogiczne jak w przypadku ubezpieczenia auto-casco.</u>
<u xml:id="u-16.887" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W celu udzielenia odpowiedzi na interpelację głos zabierze Minister Finansów Stanisław Nieckarz.</u>
<u xml:id="u-16.888" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Minister Finansów Stanisław Nieckarz:</u>
<u xml:id="u-16.889" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Na interpelację posła Zdzisława Fogielmana, przewodniczącego Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Krośnie, pragnę odpowiedzieć twierdząco — tak, od przyszłego roku zamierzamy wprowadzić bonifikatę w opłacaniu składek dla tych rolników, w gospodarstwach których przez określony czas nie odnotowano padnięć bydła.</u>
<u xml:id="u-16.890" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W dniu dzisiejszym trudno byłoby mi jeszcze zadeklarować, czy zasadę tę wprowadzono by w całym kraju, czy też tylko w części województw, bo sytuacja w poszczególnych województwach jest bardzo zróżnicowana. Dlatego aktualnie prowadzimy szczegółowe badania dotyczące szkodowości bydła w poszczególnych województwach. Oczywiście wprowadzenie bonifikaty za bezszkodowość musi pociągnąć za sobą, co jest naturalne, podwyższenie składki dla rolników, w gospodarstwach których występuje wyższa szkodowość.</u>
<u xml:id="u-16.891" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na tym tle pragnę poruszyć jeszcze jeden problem ogólniejszy. Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach, każdy rodzaj ubezpieczeń musi być samofinansujący się. A jaki był w związku z tym rachunek ubezpieczeń ustawowych w gospodarstwach chłopskich za rok ubiegły? Wypłacono rolnikom odszkodowań na kwotę ok. 30 mld zł, a pobrane składki wyniosły 25 mld zł. Jeżeli w roku bieżącym, przy obecnych, nie zmienionych składkach nie nastąpi zmiana tych proporcji, od następnego roku zajdzie konieczność albo podwyższenia składki, albo obniżenia wypłat z tytułu szkody jednostkowej. Trzeciego wyjścia nie ma. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.892" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.893" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-16.894" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie w poruszonej sprawie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-16.895" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-16.896" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wobec tego sprawę interpelacji Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Krośnie uważam za wyczerpaną.</u>
<u xml:id="u-16.897" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie przechodzimy do zapytań poselskich.</u>
<u xml:id="u-16.898" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos ma poseł Antoni Foks.</u>
<u xml:id="u-16.899" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Antoni Foks:</u>
<u xml:id="u-16.900" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Mam pytanie do Ministra Finansów Stanisława Nieckarza. Z doniesień prasowych, z — „Polityki” wynika, że do Polskich Linii Lotniczych LOT do każdego pasażera, turysty na trasie Warszawa—Stambuł—Warszawa dokładamy 47 do 50 dolarów rocznie za sam przelot. Ponieważ na tej trasie w 1985 roku przewieziono ok. 100 tys. pasażerów, to w sumie wymyka się nam z kraju kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie. Stąd moje pytanie — czy prawdą jest, że do — „turystów” wyjeżdżających do Stambułu, przewożonych przez LOT państwo dopłaca. Jeżeli tak, to czym kieruje się ministerstwo, zgadzając się na takie praktyki.</u>
<u xml:id="u-16.901" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Drugie pytanie mam do Ministra Handlu Wewnętrznego i Usług Jerzego Jóźwiaka.</u>
<u xml:id="u-16.902" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Powszechnie wiadomo, że polscy turyści, a w szczególności w Turcji zakupują masowo za waluty wymienialne różne towary odzieżowe, zostawiając znaczne ilości dewiz za granicą. Dlaczego ministerstwo nie ma skutecznych sposobów, aby zahamować odpływ dewiz z kraju i towary wykupowane za granicą sprzedawać przez — „Pewex” po cenach, które przywóz towarów przez turystów z zagranicy czyniłyby nieopłacalny.</u>
<u xml:id="u-16.903" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.904" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na pytania odpowiedzą Minister Handlu Wewnętrznego i Usług Jerzy Jóźwiak, a następnie Minister Finansów Stanisław Nieckarz. Ministra Handlu Wewnętrznego nie ma w sali.</u>
<u xml:id="u-16.905" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Bardzo proszę o odpowiedź Ministra Stanisława Nieckarza.</u>
<u xml:id="u-16.906" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Minister Finansów Stanisław Nieckarz:</u>
<u xml:id="u-16.907" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Obywatele Posłowie! Odpowiadając na pytanie posła Foksa dotyczące dopłacania przez państwo dewiz do podróżujących do Stambułu Polskimi Liniami Lotniczymi LOT turystów, pragnę wyjaśnić, że problem ten jest szerszy i dotyczy w ogóle prawa obywateli polskich do opłacania w naszej walucie za usługi świadczone przez polskie przedsiębiorstwa. Reguluje te problemy prawo dewizowe, a odstępstwem od prawa dewizowego jest w zasadzie tylko eksport wewnętrzny, którego zakres jest regulowany odrębnym zezwoleniem dewizowym. Ogólnie rzecz biorąc, LOT zarabia na pokrycie kosztów dewizowych, inkasując od osób zagranicznych dewizy za świadczone przez siebie usługi, głównie sprzedaż biletów. Tak więc ponoszenie kosztów dewizowych nie może być utożsamiane z dopłacaniem przez państwo dewiz do podróży obywateli. Przecież podobna sytuacja występuje w innych usługach np. w telekomunikacji. Urzędy pocztowo-telekomunikacyjne pobierają od osób krajowych opłaty w złotych za przesyłki listów, opłaty telefoniczne, telexowe, za paczki zagraniczne. Czyli, uwzględniając postulat posła Foksa, należałoby również pobierać częściowe opłaty w dewizach, za wysłanie listu, paczki, rozmowy zagranicznej itd. Sądzę, że w ten sposób za bardzo zdeprecjonowalibyśmy naszą walutę, jaką jest złoty polski. Wystąpiłby wówczas problem wypłat części kwot w walucie niekrajowej. Mimo tego, iż nasz pieniądz nie jest jeszcze mocny tak jak chcielibyśmy, uważam, że nie możemy czynić dalszych posunięć, które by powodowały dalszą deprecjację znaczenia pieniądza.</u>
<u xml:id="u-16.908" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wracając do sprawy podróży do Stambułu. Pragnę podkreślić, że widzimy tutaj pewne rozwiązania, mianowicie przy zorganizowanych przez biura podróży usługach turystycznych, przy organizowanych lotach czarterowych, można istotnie część opłat za wycieczkę turystyczną pobierać w walutach wymienialnych, np. za usługi hotelowe za granicą, za inne usługi, za wynajem samolotu krajowego. W każdym bądź razie chcę wyraźnie podkreślić, że chyba dorobkiem ostatnich lat, mimo trudności płatniczych kraju, było to, że jednak z żelazną konsekwencją staramy się przestrzegać zasady, aby usługi świadczone przez nasze krajowe przedsiębiorstwa naszym obywatelom były rozliczane w naszej walucie narodowej.</u>
<u xml:id="u-16.909" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-16.910" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.911" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Ministrowi za odpowiedź na zapytanie. Rozumiem, że na pytanie pierwsze Minister Handlu Wewnętrznego i Usług, jeśli jest w sali, udzieli odpowiedzi. Jest. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-16.912" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Minister Handlu Wewnętrznego i Usług Jerzy Jóźwiak:</u>
<u xml:id="u-16.913" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Pragnę najmocniej przeprosić za to opóźnienie, które wynikło z przyczyn technicznych.</u>
<u xml:id="u-16.914" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W związku z zapytaniem posła Antoniego Foksa pragnę wyjaśnić co następuje. Przedsiębiorstwo Eksportu Wewnętrznego — „Pewex” systematycznie rozszerza zakres grup towarowych i źródła ich zakupów, przy czym do tych celów wykorzystywane są także informacje Urzędu Ceł o rozmiarach przywozu niektórych towarów przez turystów polskich do kraju. Informacje o przywozie przez polskich turystów m.in. odzieży skórzanej i kożuchów z Turcji były podstawą do penetracji tego rynku przez pracowników — „Pewex”. Przeprowadzone rozmowy z firmami wskazanymi przez konsulat polski w Istambule wykazały, że cena zakupu kożuchów prawidłowo skonfekcjonowanych waha się w granicach od 220 do 280 dolarów.. Przy tej cenie zakupu, ceny detaliczne kożuchów w eksporcie wewnętrznym musiałyby się kształtować na poziomie około 300—350 dolarów w sprzedaży. Firmy, z którymi prowadzono rozmowy, znane są na rynku tureckim z dobrej jakości produkcji. — „Pewex” nie może natomiast importować towarów o niższej i złej jakości, które nabywane są przez polskich turystów po znacznie niższych cenach — w granicach około 100 dolarów za kożuch. Wynika to z tego, że ustawowym obowiązkiem nałożonym na — „Pewex” jest zapewnienie kupującemu w eksporcie wewnętrznym rocznej gwarancji za zakupiony towar.</u>
<u xml:id="u-16.915" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Aktualnie — „Pewex” oferuje klientom kożuchy wykonane w kraju ze skór importowanych, pochodzących m.in. z Islandii i Ameryki. Ceny tych kożuchów, m.in. długich damskich, kształtują się w granicach od 230 do 235 dolarów, męskich kurtek natomiast — w granicach, od 173 do 185 dolarów. Ceny te należy oceniać jako ceny równowagi, gdyż z łącznych dostaw wynoszących około 900 sztuk w sezonie zimowym sprzedano 85%.</u>
<u xml:id="u-16.916" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę poinformować, że ceny kożuchów, liczone w złotówkach, sprzedawane w placówkach detalicznych wahają się: za kożuchy damskie — w granicach od 130 do 140 tys. zł; za kożuchy męskie — w granicach 110—120 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-16.917" who="#PoselAlfredWawrzyniak">„Pewex” zainteresowany jest w dalszym ciągu importem kożuchów, kierując aktualnie swoje zainteresowania m.in. na Grecję i Maltę. Warunkiem rozszerzenia oferty w tej grupie towarowej będzie jednak możliwość sprzedaży w eksporcie wewnętrznym tych wyrobów po cenie nie przekraczającej 240 dolarów.</u>
<u xml:id="u-16.918" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę jednocześnie poinformować, że dla ograniczenia przywozu niektórych towarów i zahamowania wywozu dewiz na ten cel, stosowane są opłaty celne. Przykładowo stawka ta na odzież skórzaną wzrosła w ostatnich dwóch latach do 2 000 zł za 1 kg oraz do 4 000 zł za 1 kg powyżej 5 kg przywożonej odzieży. Natomiast stawki te za przywożone w tym samym okresie kożuchy wzrosły z 5 000 zł za 1 kg oraz do 15 000 zł za 1 kg powyżej 4 kg.</u>
<u xml:id="u-16.919" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Poza tym niezależnie od pobrania cła, urzędy celne zawiadamiają właściwe izby skarbowe o przywozie większej ilości towarów, w celu ewentualnego wymierzenia podatku dochodowego.</u>
<u xml:id="u-16.920" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Słusznie zatem sugerowane przez posła Antoniego Foksa ograniczenie wywozu dewiz przez polskich turystów jest więc wprowadzane tymi dworna metodami.</u>
<u xml:id="u-16.921" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.922" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-16.923" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos obecnie zabierze poseł Stanisław Baranik.</u>
<u xml:id="u-16.924" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Stanisław Baranik:</u>
<u xml:id="u-16.925" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Przedsiębiorstwo Handlowo-Techniczne Sprzętu Pożarniczego i Ochronnego — „Supon”, a także poszczególne komendy straży pożarnych sygnalizują groźne załamanie się zaopatrzenia w sprzęt pożarniczy. Na 1986 r. producenci potwierdzili dostawy np. gaśnic ogółem — zaspokajające 28% potrzeb, koców azbestowych — 46,8%, a gaśnic śniegowych — tylko 7,6% potrzeb. Producenci, do których należą m.in. Zakłady Metalowe z Grodkowie oraz Katowic uzasadniają takie ograniczenia w realizacji dostaw przede wszystkim spadkiem zatrudnienia, dekapitalizacją sięgającą 70% podstawowych maszyn i urządzeń oraz ograniczeniem ilości dostaw butli do produkcji gaśnic śniegowych przez fabrykę — „Prema-Milmet” w Sosnowcu.</u>
<u xml:id="u-16.926" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W tej sytuacji nasuwa się pytanie, jakie konkretne działania podejmie resort w celu szybkiego usunięcia zaistniałej sytuacji w produkcji jakże ważnych dla zabezpieczenia mienia społecznego, a często życia ludzi, środków gaśniczych.</u>
<u xml:id="u-16.927" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.928" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę o zabranie głosu posła Mieczysława Bandurkę.</u>
<u xml:id="u-16.929" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Mieczysław Bandurka:</u>
<u xml:id="u-16.930" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Swoje pytanie kieruję do Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego Janusza Maciejewicza.</u>
<u xml:id="u-16.931" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Polska była jednym ze znaczących w świecie producentów maszyn przędzalniczych. Stanowiły one także liczący się produkt eksportowy, chętnie nabywany przez kontrahentów z różnych obszarów płatniczych. Obecnie Polska jest importerem maszyn przędzalniczych, co obciąża i tak napięty bilans płatniczy.</u>
<u xml:id="u-16.932" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę zapytać obywatela Ministra, jakie przyczyny legły u podstaw wycofania z produkcji maszyn przędzalniczych oraz czy możemy do niej wrócić, zważywszy, iż rozwiązania konstrukcyjne, (które proponują inżynierowie — projektanci tych maszyn, przyczyniłyby się do zaopatrzenia naszego przemysłu włókienniczego w dobry sprzęt oraz stworzyłyby na nowo możliwości eksportu maszyn przędzalniczych.</u>
<u xml:id="u-16.933" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.934" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na obydwa pytania odpowiedzi udzieli Minister Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego Janusz Maciejewicz.</u>
<u xml:id="u-16.935" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Minister Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego Janusz Maciejewicz:</u>
<u xml:id="u-16.936" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiadając na pytanie posła Stanisława Baranika, informuję że zaspokojenie potrzeb w zakresie gaśnic ogółem w 1985 r. wyniosło około 60%, w tym gaśnic śniegowych — 20%. W 1986 r., pokrycie potrzeb w zakresie gaśnic ogółem wyniesie około 70%, w tym gaśnic śniegowych również 20%. Według Zrzeszenia — „Supon”, zgłoszone zamówienie na gaśnice śniegowe na rok bieżący wynosi 230 tys. sztuk, co wynika z niewystarczających dostaw w latach ubiegłych. Natomiast gdyby średnioroczne dostawy gaśnic śniegowych w latach 1986— 1990 wyniosły 80 tys. sztuk rocznie, nastąpiłoby pełne zaspokojenie potrzeb. W bieżącym roku dostawy z przemysłu tych gaśnic wyniosą już 45 tys. sztuk w porównaniu do 35 tys. sztuk dostarczonych w roku ubiegłym z Zakładów Wyrobów Metalowych w Katowicach. Niewystarczająca produkcja gaśnic śniegowych wynika z ograniczonych możliwości dostaw butli z Fabryki Łożysk Tocznych — „Prema-Milmet” w Sosnowcu z powodu znacznego zmniejszenia zatrudnienia w tych zakładach.</u>
<u xml:id="u-16.937" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dla złagodzenia niedoboru gaśnic, Katowickie Zakłady Wyrobów Metalowych podjęły regenerację gaśnic śniegowych we współpracy ze Zrzeszeniem „Supon” i przewidują dalsze jej rozszerzenie. W roku 1984 zregenerowano 1 070 sztuk, w 1985 r., — 5 500, a w roku bieżącym zregenerowanych zostanie około 10 tys. sztuk.</u>
<u xml:id="u-16.938" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Ministerstwo Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego, mając na uwadze wzrost produkcji sprzętu przeciwpożarowego, opracowało, program rozwoju i modernizacji tego przemysłu na lata 1986—1990 i docelowo do 1995 roku. Niezbędne nakłady na realizację tego programu wynoszą 1 mld 670 mln zł. W pracach nad NPSG na lata 1986—1990 przewiduje się realizację programu za około 0,5 mld zł, a zakończenie realizacji całego programu zapewniającego w pełni zaspokojenie potrzeb — w 1991 r. i 1995 r.</u>
<u xml:id="u-16.939" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odpowiadając na pytanie posła Mieczysława Bandurka informuję, że branża maszyn włókienniczych jest nadal od lat branżą proeksportową, przeznaczającą bardzo duży procent wyrobów na eksport, a maszyny przędzalnicze stanowią specjalizację tej branży w ramach Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. W 1985 r. wyeksportowano wyprodukowane wyroby o łącznej wartości 8 mld 200 mln zł, co stanowi 47% wartości całej sprzedaży, uzyskując 81 mln rubli i 11 mln dolarów. Plan na rok 1986 zakłada wyeksportowanie wyrobów i usług o łącznej wartości 8 mld 700 mln zł, tj. o 6,2% więcej w stosunku do roku ubiegłego, spodziewając się uzyskać z tego tytułu 87 mln rubli i ponad 11 mln dolarów.</u>
<u xml:id="u-16.940" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeśli chodzi o sprzedaż maszyn przędzalniczych w roku 1985, to jej wartość wynosiła 5 mld 200 mln zł, stanowiąc 57,5% ogólnej wartości sprzedaży maszyn włókienniczych. Wartość eksportu tych maszyn wyniosła 3 mld 570 mln, stanowiąc 68,5% wartości produkcji i 56,5% wartości eksportu wszystkich maszyn włókienniczych.</u>
<u xml:id="u-16.941" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Plan na rok 1986 zakłada podobne wielkości produkcji i eksportu. Prawdą jest, że z uwagi na ograniczone zdolności produkcyjne branży maszyn włókienniczych w niektórych typach maszyn oraz z uwagi na utrzymywanie niezbędnego eksportu na opanowanych rynkach zbytu, istnieją pewne ograniczenia w dostawach dla kraju niektórych maszyn, jak zespołów zgrzebnych i czesankowych CR i CS i zgrzeblarek do bawełny CZ, co uzupełniane jest importem.</u>
<u xml:id="u-16.942" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przemysł maszyn włókienniczych partycypuje w podjętej przez Prezydium Rządu decyzji nr 7 z dnia 14 lutego 1983 r. Decyzja ta dotyczyła zwiększenia dostaw maszyn i urządzeń dla przędzalń krajowego przemysłu włókienniczego. Należy stwierdzić, że przemysł maszyn włókienniczych z zobowiązań swoich wywiązał się prawidłowo i na 26 asortymentów maszyn ujętych w decyzji do końca bieżącego roku zakończy w pełni, a w niektórych przekroczy dostawy 23 asortymentów.</u>
<u xml:id="u-16.943" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Prowadzone są również prace rozwojowe nad unowocześnianiem maszyn przędzalniczych. Dotyczą one zwiększenia wydajności tych maszyn, rozszerzenia zakresu przerabianego surowca, zwiększenia stopnia zautomatyzowania, poprawy warunków pracy obsługi oraz zwiększenia stopnia niezawodności działania. Prowadzi się również badania przyszłościowe nad nowymi technologiami w zakresie przędzalnictwa. Efekty tych działań będą już widoczne w obecnej 5-latce w postaci uruchomienia produkcji nowych lub całkowicie zmodernizowanych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-16.944" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Opracowany jest również — „Program rozwoju i intensyfikacji produkcji maszyn i urządzeń włókienniczych na lata 1986—1990”, który został przyjęty przez Prezydium Komisji Planowania przy Radzie Ministrów w ubiegłym roku i zostaje wprowadzony do Narodowego Planu Społeczno-Gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-16.945" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.946" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-16.947" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie głos zabierze poseł Maria Kulik.</u>
<u xml:id="u-16.948" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Maria Kulik:</u>
<u xml:id="u-16.949" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Reprezentuję województwo zielonogórskie. Nadmieniam o tym celowo, gdyż społeczeństwo Polski centralnej mówi o naszym regionie — „Dziki Zachód”. Takie też odczucia często mamy jako społeczeństwo tego regionu. Na spotkaniach z wyborcami jednym z najczęściej poruszanych przez nich tematów jest problem niedostatecznej opieki zdrowotnej dla mieszkańców wsi i małych miast. Znając decyzje resortu dotyczące zwiększenia liczby miejsc w uczelniach, mimo wszystko mam wątpliwości, czy wykształcenie większej liczebnie kadry lekarskiej rozwiąże problem opieki zdrowotnej. Problemu bowiem nie stanowi wyłącznie brak lekarzy, lecz również prawidłowe ich rozmieszczenie. Po uzyskaniu dyplomu nadal będą podejmowane różne metody działań w celu uzyskania pracy w większych aglomeracjach, a szczególnie tam, gdzie powstają szpitale-centra oraz szpitale specjalistyczne, gdzie często kadra lekarska zatrudnia się nawet w charakterze sanitariuszy.</u>
<u xml:id="u-16.950" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Społeczeństwo powinno być objęte w równym stopniu opieką zdrowotną bez względu na miejsce zamieszkania. Wyrażając swoje wątpliwości mam ku temu podstawę, ponieważ obecnie oferowanie mieszkania, nierzadko nawet talonu na samochód, nie stanowi dla lekarzy atrakcji i nie znajduje powszechnego zainteresowania ani wspomnianymi ofertami, ani w związku z tym pracą w ośrodkach wiejskich.</u>
<u xml:id="u-16.951" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wobec tych wątpliwości stawiam pytanie: jakie działania podejmie resort zdrowia w celu zapewnienia w równym stopniu opieki zdrowotnej dla wszystkich obywateli kraju.</u>
<u xml:id="u-16.952" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.953" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odpowiedzi udzieli zastępca Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej, podsekretarz stanu Stanisław Gura:</u>
<u xml:id="u-16.954" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### I zastępca Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej Stanisław Gura:</u>
<u xml:id="u-16.955" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Wobec tej niekorzystnej sytuacji, o której mówiła przed chwilą poseł Maria Kulik, a dotyczącej zabezpieczenia medycznego dla ludności wiejskiej, pragnę uprzejmie poinformować, że jeszcze w 1981 r. Rząd, po przeprowadzeniu oceny sytuacji, podjął decyzję dotyczącą rozwoju podstawowej opieki zdrowotnej, a w tym wiejskiej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-16.956" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Realizacja tych postanowień dotyczyła zwiększenia naboru studentów do szkół medycznych, a także równomiernego rozmieszczenia kadr fachowych, rozwoju i poprawy bazy lokalowej placówek wiejskiej służby zdrowia, wyposażenia tych placówek w środki transportu i łączności oraz w niezbędny sprzęt i aparaturę medyczną, usprawnienia organizacji pracy i poprawę poziomu kultury świadczeń.</u>
<u xml:id="u-16.957" who="#PoselAlfredWawrzyniak">A jak wygląda realizacja tych ustaleń? Zwiększenie liczby kształconych kadr medycznych — to zwiększenie o 20% od 1981 r. naboru w istniejących akademiach medycznych, kierowanie od czterech lat około 200 osób rocznie na studia medyczne do Związku Radzieckiego, Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Czechosłowacji, Węgier i Bułgarii, to też powołanie do życia nowej Akademii Medycznej w Bydgoszczy. W wyniku tych decyzji już na przełomie obecnego i przyszłego roku wykształcimy 4 tys., a nie jak dotychczas 3 tys. lekarzy, a liczba absolwentów stomatologii, których niedobór w kraju szczególnie odczuwamy, w tym również i na wsi, wzrośnie z 600 do około tysiąca rocznie.</u>
<u xml:id="u-16.958" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Równocześnie ze wzrostem liczby kształconych kadr dążyliśmy do ich właściwego rozmieszczenia i wykorzystania. Od czterech lat stosujemy korzystniejsze zachęty dla lekarzy opieki podstawowej, to jest tej, która jest fundamentem opieki zdrowotnej. Zachęty te dotyczą nieco wyższego wynagrodzenia, połączonego z dodatkiem osiedleniowym na terenach, gdzie brak lekarzy, a także przydziału mieszkań, samochodów wykorzystywanych do celów służbowych, a wreszcie stopniowej poprawy warunków pracy. Te różnorodne formy przynoszą powoli pozytywne rezultaty, bo obecnie od czterech lat przybywa nam w opiece podstawowej od 800 do 1000 lekarzy rocznie, tj. czterokrotnie więcej niż w poprzednim okresie. Na wsi natomiast w drugiej połowie lat siedemdziesiątych ubywało nam lekarzy, a od czterech lat przybywa ich średnio 200 rocznie.</u>
<u xml:id="u-16.959" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Nie jest to ogromne osiągnięcie, ale myślę, że jest to dobry początek konsekwentnie realizowanego programu, w którym obok już stosowanych zachęt wprowadzamy dalsze w postaci preferencji płacowych dla lekarzy wiejskich oraz nowych form ryczałtowego wynagrodzenia na przykład za opiekę nad szkołami czy za świadczenia usług medycznych po godzinach pracy placówek. Tworzone są również właściwe warunki do uzyskiwania specjalizacji przez lekarzy wiejskich oraz zrównywania organizacyjnego gminnych ośrodków zdrowia z ich odpowiednikami miejskimi — przychodniami rejonowymi, przez tworzenie poradni dla dzieci, poradni dla kobiet, a także laboratoriów i gabinetów rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-16.960" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę równocześnie poinformować, że obok tych poczynań w zakresie zwiększania kadr lekarskich, w wyniku realizacji ustalonego programu, dotychczas uzyskano:</u>
<u xml:id="u-16.961" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— poprawę w zakresie zatrudnienia w wiejskich placówkach służby zdrowia pielęgniarek oraz pracowników socjalnych;</u>
<u xml:id="u-16.962" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— zwiększenie 15% do 20% rocznie liczby nowych ośrodków zdrowia na wsi, przy jednoczesnej modernizacji kilkudziesięciu; obecnie w Polsce pracuje 3 280 ośrodków, a do liczby docelowej brakują jeszcze 82 placówki, które zamierzamy zorganizować i wybudować w najbliższych latach;</u>
<u xml:id="u-16.963" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— zapewnienie dla gminnych ośrodków zdrowia stałych karetek sanitarnych oraz łączności radiotelefonicznej, pozwalającej na uzyskanie szybkiej pomocy medycznej;</u>
<u xml:id="u-16.964" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— umożliwienie w ostatnich latach lekarzom wiejskim nabycia samochodu osobowego, a od dwóch lat — również lekarzom stomatologom pracującym na wsi.</u>
<u xml:id="u-16.965" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wiem, że wiele jeszcze mamy do zrobienia w zakresie rozwoju służby zdrowia na wsi, że nadal występują dysproporcje między województwami, a nawet zespołami opieki zdrowotnej, ale są one sukcesywnie wyrównywane przy współudziale władz wojewódzkich, zgodnie z programem rządowym. Realizujemy go konsekwentnie w myśl postanowień Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, omawiającego sprawy rolnictwa, a w tym warunków życia i pracy mieszkańców wsi. Program ten zostanie niewątpliwie wzbogacony w wyniku dyskusji przed X Zjazdem naszej partii.</u>
<u xml:id="u-16.966" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.967" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-16.968" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie głos zabierze poseł Zdzisław Dębowski.</u>
<u xml:id="u-16.969" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Zdzisław Dębowski:</u>
<u xml:id="u-16.970" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pytanie do Ministra Komunikacji Janusza Kamińskiego. Mimo zmniejszenia w dwóch ostatnich latach kradzieży towarów przewożonych koleją, nadal ma miejsce okradanie wagonów, którymi przewozi się maszyny rolnicze. Z informacji — „Agromy” wynika, że nie jest to mała skala zjawiska. Problem nie w szacunku strat, ale w unieruchomieniu często nawet na kilka miesięcy deficytowych maszyn, których wartość przekracza dziesiątki razy wartość części skradzionych. Części zamienne, zamiast na remonty starszych maszyn, trzeba zużywać na usuwanie skutków kradzieży. Stare maszyny stoją nie remontowane i to kolejna strata. Jeśli policzyć skutki kradzieży rachunkiem ciągnionym razem ze stratami w produkcji rolnej, nie mówiąc o moralnych skutkach — to straty są ogromne, a płaci za nie całe społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-16.971" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przed kilku dniami opinia publiczna została zbulwersowana przekazem telewizyjnym, dotyczącym kradzieży z wagonów kolejowych na stacjach rozrządowych. Wcześniej podano informację o aresztowaniu kilku czy kilkunastu pracowników służby ochrony kolei, którzy kradzieże takie organizowali lub w nich uczestniczyli.</u>
<u xml:id="u-16.972" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Moi wyborcy postulują, aby problemem zajął się Sejm w ramach swoich funkcji kontrolnych. Ich zdaniem, niezależnie od obiektywnych trudności PKP, koleje powinny zdecydowanie zwalczać zjawiska złej pracy wszystkich służb kolejowych.</u>
<u xml:id="u-16.973" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę uprzejmie obywatela Ministra, by zechciał poinformować, jakie środki podejmuje i zamierza podjąć w najbliższych latach, aby lepiej chronić przed kradzieżami towary przewożone koleją oraz usuwać z PKP występujące jeszcze rażące zjawiska złej pracy. Proszę także o poinformowanie, czy uprawnienia obywatela Ministra w tym zakresie są wystarczające, a jeśli nie — to co należy zmienić.</u>
<u xml:id="u-16.974" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.975" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odpowiedzi udzieli Minister Komunikacji Janusz Kamiński.</u>
<u xml:id="u-16.976" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Minister Komunikacji Janusz Kamiński:</u>
<u xml:id="u-16.977" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiadając na pytanie posła Dębowskiego uprzejmie informuję, że zjawiska patologii społecznej, których występowanie nasiliło się w latach osiemdziesiątych, dotyczą również ochrony mienia, dyscypliny i porządku w resorcie komunikacji. Dlatego też resort podjął już szereg istotnych działań o charakterze systemowym, które koncentrują się na następujących głównych zagadnieniach:</u>
<u xml:id="u-16.978" who="#PoselAlfredWawrzyniak">1. organizacyjnych, które sprowadzają się do udoskonalenia organizacji przewozów, zabezpieczenia wagonów oraz konwojowania przesyłek;</u>
<u xml:id="u-16.979" who="#PoselAlfredWawrzyniak">2. dyscyplinujących, a więc zaostrzenie dyscypliny w stosunku do pracowników nadzorujących przewozy, zaostrzenie sankcji służbowych za wszelkie występki przeciwko mieniu, jak również za nietrzeźwość w pracy. Informuję Wysoką Izbę, że już w roku 1982 wydałem jednoznaczne zarządzenie o bezwzględnym zwalnianiu z pracy pracowników, którym udowodniono zabór mienia powierzonego kolei do przewozu, lub nietrzeźwość w pracy. W efekcie tego zarządzenia zwalniamy rocznie około 600, a nawet niekiedy 700 pracowników, z tym, że zaobserwowaliśmy już w roku ubiegłym tendencję malejącą. Pozbyliśmy się więc tego marginesu nieuczciwych kolejarzy, których niewielka liczba była w 380-tysięcznej rzeszy pracowników solidnych i uczciwych;</u>
<u xml:id="u-16.980" who="#PoselAlfredWawrzyniak">3. legislacyjno-prawnych — działając w ramach Komitetu Rady Ministrów do Spraw Przestrzegania Prawa, Porządku Publicznego i Dyscypliny Społecznej, powołaliśmy w resorcie specjalny zespół, który ma na celu kontrolę przestrzegania przepisów prawa dotyczącego porządku i ochrony mienia w transporcie. W roku 1984 z inicjatywy resortu, przy osobistym poparciu przez wicepremiera Szałajdę, opracowaliśmy kompleksowy program ochrony mienia w transporcie kolejowym, który to program został akceptowany postanowieniem Prezydium Rządu z września 1984 roku. Niezależnie od tego, do ustawy o Prawie przewozowym włączyliśmy obowiązek dla klientów konwojowania przesyłek specjalnie cennych, w tym również maszyn rolniczych.</u>
<u xml:id="u-16.981" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jak wynika z przytoczonych działań, resort działa już bardzo intensywnie od roku 1980 w celu zapewnienia dyscypliny, porządku i ładu na terenach kolejowych oraz ochrony mienia przewożonego. Z satysfakcją chciałem stwierdzić, że działania te przyniosły konkretne wyniki. Może poseł Dębowski nie zna danych szczegółowych — przytoczę kilka liczb. W roku 1985 wartość skradzionych towarów była 2,5-krotnie niższa aniżeli straty w roku 1983, a przecież wiadomo, że w tym czasie nastąpiła znaczna zwyżka cen tych towarów. Zmalała również o 38% liczba kradzieży. W roku 1985 zmniejszyła się także o 35% wartość kradzionych przesyłek. W roku bieżącym, w I kwartale, notujemy dalsze zmniejszenie kradzieży o 25% w stosunku do I kwartału roku 1985.</u>
<u xml:id="u-16.982" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeśli chodzi o maszyny rolnicze — to jako przesyłki cenne powinny być konwojowane wspólnie przez nadawcę i przez pracowników kolejowych, konkretnie służbę ochrony kolei. Ponieważ tych przesyłek jest bardzo dużo — codziennie w sieci kolejowej kursuje 6 tys. pociągów towarowych — pracownicy SOK nie są w stanie konwojować wszystkich przesyłek, dlatego zwróciliśmy się do nadawców o pomoc w tym zakresie. Z przykrością stwierdzam, że żaden z producentów maszyn rolniczych nie podjął naszej inicjatywy. Dostaliśmy jednoznaczną, negatywną odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-16.983" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zwracam uwagę również na fakt, że proces zaboru części maszyn, nie tylko rolniczych, samochodów, ciągników następuje w całym procesie transportu, a więc już w magazynie nadawcy, już na placu ładunkowym, w czasie przeładunku, po odbiorze przesyłki przez odbiorcę. Dlatego też zaproponowaliśmy, aby usprawnić przewóz maszyn rolniczych — określić konkretne relacje, zmniejszyć liczbę punktów dowozu, aby można było objąć wszystkie maszyny rolnicze, wszystkie traktory bezpośrednim nadzorem zabezpieczającym ochronę mienia. Sprawy te są w tej chwili z nadawcami uzgadniane i uważam, że wspólne wdrożenie przez producenta i kolej nadzoru nad przewożonym mieniem uchroni nas całkowicie od kradzieży maszyn rolniczych.</u>
<u xml:id="u-16.984" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jak wynika z mojej wypowiedzi, kompetencje resortu są wystarczające, a działamy w sztabie komitetu rządowego.</u>
<u xml:id="u-16.985" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Sprawa pracowników nadzoru. Rzeczywiście bulwersujące są informacje, że w kilku, powtarzam, kilku wypadkach sprawcami kradzieży byli również pracownicy SOK. Dlatego też w roku 1985 zarządziłem weryfikację wszystkich pracowników SOK, badając ich przydatność zawodową, uczciwość, dyscyplinę, skłonności do alkoholu. W wyniku tej weryfikacji zwolniliśmy ponad tysiąc pracowników. Natomiast pozostałym pracownikom udostępniliśmy sprzęt, samochody, radiotelefony, sprzęt specjalny, zmieniliśmy organizację, powołaliśmy lotne brygady, wykorzystujemy specjalnie tresowane psy. W ten sposób służba SOK zwiększyła skuteczność swojego działania i zwiększyła się wykrywalność sprawców kradzieży. Jak wielkie jest to zjawisko, Wysoki Sejmie, określi jedna liczba: w roku 1985 służba SOK przekazała organom ścigania 20 tys. sprawców kradzieży. Jest to tego typu zjawisko. Jeżeli będą jakieś dodatkowe pytania, proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.986" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.987" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Ministrowi za odpowiedź na zapytanie.</u>
<u xml:id="u-16.988" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie głos zabierze poseł Jadwiga Wróbel.</u>
<u xml:id="u-16.989" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Jadwiga Wróbel:</u>
<u xml:id="u-16.990" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dwa zapytania kieruję do Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego.</u>
<u xml:id="u-16.991" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pierwsze zapytanie w sprawie środków piorących Od kilku miesięcy znów w sklepach wiejskich występują poważne braki proszku do prania. Chodzi w szczególności o proszki typu — „E”, — „Ixi” czy — „Pollena” itp., które mają najszersze zastosowanie w warunkach wiejskich. Nadmiar jest natomiast proszków typu — „Dixan” czy — „Omo” itp. używanych do automatów piorących, których na wsi jest jeszcze stosunkowo bardzo mało. Proszki te są ponadto bardzo drogie, a zapotrzebowanie na proszek do prania na wsi, ze względu na charakter pracy w rolnictwie, jest ponad 3-krotnie wyższe niż w mieście.</u>
<u xml:id="u-16.992" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zapytuję obywatela Ministra, kiedy wieś otrzyma w dostatecznej ilości proszki do prania takie, które są poszukiwane przez rolników, tj. „Pollena”, — „Ixi” i — „E”.</u>
<u xml:id="u-16.993" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Drugie zapytanie dotyczy obuwia gumowego, produkowanego z myślą prawdopodobnie o kobiecie wiejskiej. Chciałam zwrócić uwagę, że kobiety wiejskie często mają chore nogi, żylaki, choroby reumatyczne, a znaczną część roku chodzą w kaloszach gumowych. W tych kaloszach trudno chodzić w obejściu gospodarstwa, ponieważ są bardzo zimne i niewygodne.</u>
<u xml:id="u-16.994" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zwracam się z zapytaniem do obywatela Ministra, czy przemysł nie mógłby wprowadzić, wyprodukować butów, które byłyby wygodniejsze i jednocześnie cieplejsze niż obecne kalosze. Może to być coś w rodzaju gumofilców produkowanych dla mężczyzn. Proszę o odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-16.995" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.996" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos zabierze poseł Małgorzata Niepokulczycka.</u>
<u xml:id="u-16.997" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Małgorzata Niepokulczycka:</u>
<u xml:id="u-16.998" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wysoka Izbo! Chciałabym zadać pytanie Ministrowi Przemysłu Chemicznego i Lekkiego następującej treści.</u>
<u xml:id="u-16.999" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na skutek poważnego ograniczenia produkcji olejów silnikowych typu Selektol, zapasy handlowe w okresie I kwartału br. zostały praktycznie wyczerpane, a zakup tych olejów przez indywidualnych odbiorców na terenie całego kraju jest praktycznie niemożliwy. Realizacja dostaw olejów uzależniona jest od uzyskania z krajów II obszaru płatniczego odpowiedniej ilości komponentów i dodatków niezbędnych do produkcji. Z braku tych komponentów Gdańskie Zakłady Rafineryjne wstrzymały na początku lutego br. produkcję oleju Selektol Specjal, a Śląskie Zakłady Rafineryjne w Czechowicach wstrzymały produkcję oleju Selektol SE w końcu lutego br. Co prawda z ostatnich doniesień wynika, że w Czechowicach została wdrożona znowu produkcja, ale zapasy komponentów wystarczą na zaledwie kilka tygodni.</u>
<u xml:id="u-16.1000" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z informacji uzyskanej w CPN wynika, że organizacja ta podejmowała od grudnia ubiegłego roku, to, jest od chwili pojawienia się pierwszych sygnałów zagrożenia, szereg interwencji, które jednak nie przyniosły pozytywnego rezultatu.</u>
<u xml:id="u-16.1001" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę zatem zapytać, jakie i kiedy zostaną podjęte działania w celu zlikwidowania tej dokuczliwej — zwłaszcza u progu sezonu motoryzacyjnego dla konsumentów — sytuacji?</u>
<u xml:id="u-16.1002" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos zabierze poseł Waldemar Grzywaczewski.</u>
<u xml:id="u-16.1003" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Waldemar Grzywaczewski:</u>
<u xml:id="u-16.1004" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Jest to takie samo pytanie, jak posła Małgorzaty Niepokulczyckiej, w związku z tym rezygnuję z pytania.</u>
<u xml:id="u-16.1005" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1006" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na powyższe pytania odpowiedzi udzieli podsekretarz stanu w Ministerstwie Przemysłu Chemicznego i Lekkiego Stanisław Kłos.</u>
<u xml:id="u-16.1007" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Podsekretarz stanu w Ministerstwie Przemysłu Chemicznego i Lekkiego Stanisław Kłos:</u>
<u xml:id="u-16.1008" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z zapytaniem posła Jadwigi Wróbel w sprawie asortymentu i wielkości dostaw proszków do prania na rynek wiejski oraz ich cen pragnę poinformować, że dostawy te od roku 1983 objęte są systemem zamówień rządowych. Wielkość dostaw proszków z produkcji krajowej wzrośnie ze 180 tys. ton w roku 1983 do przewidywanych 226 tys. ton w roku bieżącym. W tej ilości zostanie wyprodukowane dodatkowo w wyniku modernizacji i intensyfikacji instalacji produkcyjnych 13 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-16.1009" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Surowce do dodatkowej produkcji są importowane ze środków Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług. Jest to znaczny, bo przeszło 25-procentowy wzrost dostaw z produkcji krajowej. W przeliczeniu na jednego mieszkańca zużycie zwiększa się z 4,9 kg w roku 1983 do 6 kg w roku 1986, a łącznie z importem — do 6,3 kg na rok.</u>
<u xml:id="u-16.1010" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Struktura dostaw w podziale na proszki do prania ręcznego i automatycznego oraz szczegółowy asortyment proszków ustalany jest w trakcie przetargu organizowanego przez Centralny Związek Spółdzielni Spożywców — „Społem”. W 1986 r. w wyniku przetargu i dodatkowych umów uzyskano następującą strukturę dostaw: proszki do prania ręcznego i automatycznego po 48%, pozostałe gatunki — 4%.</u>
<u xml:id="u-16.1011" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Strukturę tę uznano za prawidłową, biorąc pod uwagę stały przyrost użytkowanych przez społeczeństwo pralek automatycznych oraz możliwość stosowania proszków do pralek automatycznych również do prania ręcznego i w pralkach wirnikowych. W ocenie handlu występuje tendencja wzrostu zapotrzebowania na proszki do prania automatycznego.</u>
<u xml:id="u-16.1012" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zawarte w zapytaniu zastrzeżenie co do wysokości cen proszków do prania w automatach odnosi się zapewne do proszków pochodzenia zagranicznego. Proszki produkcji krajowej kosztują średnio zarówno do prania ręcznego, jak i automatycznego, po 72 zł za opakowanie 600-gramowe.</u>
<u xml:id="u-16.1013" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W sprawie podziału dostaw proszków między rynek wiejski i miejski wyjaśniam, że dostawy te objęte są centralnym sterowaniem. Podział ten reguluje decyzja nr 52 Ministra Handlu Wewnętrznego i Usług z br., zgodnie z którą dokonuje się podziału na poszczególne województwa. Dalszy podział na współuczestników rynku — — „Społem”, — „Samopomoc Chłopska” i — „Ruch” jest w gestii wojewodów. Resort przemysłu chemicznego i lekkiego nie ma wpływu na kierunki rozchodu i asortyment proszków w poszczególnych okręgach.</u>
<u xml:id="u-16.1014" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jednocześnie pragnę poinformować, że wielkości dostaw w roku bieżącym wyczerpują zdolności produkcyjne przemysłu chemii gospodarczej i krajową bazę surowcową. Dodatkowy, wyżej podany przyrost produkcji 13 tys. ton, jest możliwy do zrealizowania wyłącznie z surowców importowanych przy realizacji podjętych działań modernizacyjnych. Stanowią one fragment realizowanego programu modernizacji i intensyfikacji produkcji środków czystości na lata 1986—1990.</u>
<u xml:id="u-16.1015" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W sprawie zapytania obywatelki poseł dotyczącego produkcji obuwia gumowego ocieplanego, pragnę przedstawić następującą informację.</u>
<u xml:id="u-16.1016" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W celu zaspokojenia zapotrzebowania rynku resort przemysłu chemicznego i lekkiego oraz producenci obuwia podjęli szereg działań organizacyjnych i inwestycyjnych zmierzających do zrównoważenia popytu z podażą. W efekcie powyższego, w bieżącym roku produkcja obuwia gumowego ocieplanego wyniesie ogółem 4 mln 200 tys. par, w tym tradycyjnego obuwia filcowo-gumowego — 3 mln 400 tys. par. Jest to więcej niż w ubiegłym roku o 900 tys. par, a w stosunku do wykonanej produkcji w roku 1980 — o 130% więcej.</u>
<u xml:id="u-16.1017" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przeprowadzone rozeznanie u producentów, w związku z zastrzeżeniem obywatelki poseł w sprawie szczelności butów wykazało, że Łódzkie Zakłady Przemysłu Gumowego — „Stomil” od wielu lat nie notowały z tego tytułu reklamacji. A w zakładach przemysłu gumowego — „Stomil” w Grudziądzu 100% obuwia podlega testowaniu na szczelność. Sądzę więc, że zastrzeżenie obywatelki posła może mieć charakter incydentalny. Klient w przypadku nabycia takiego obuwia ma pełne prawo do jego wymiany.</u>
<u xml:id="u-16.1018" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dla lepszego zaspokojenia potrzeb rynku wiejskiego resort nasz za środki Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług zakupił w 1985 r. maszyny do produkcji obuwia ocieplanego na potrzeby rolnictwa. Już w roku bieżącym produkcja obuwia na tych automatach wyniesie 500 tys. par. Jednocześnie została uruchomiona produkcja śniegowców damskich ocieplanych dzianiną — „miś”. Produkcja tego obuwia wyniesie 300 tys. par i może być zwiększona jeszcze w roku bieżącym o dalsze 100 tys. par.</u>
<u xml:id="u-16.1019" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Przedstawiona na jesiennej giełdzie w Poznaniu oferta przemysłu w zakresie obuwia gumowego ocieplanego została prawie w pełni wykupiona przez jednostki zamawiające. W drugiej połowie kwietnia br. odbędzie się kontraktacja obuwia na II półrocze. Odbiorcy rynku wiejskiego będą mieli okazję do dodatkowej kontraktacji. Zakłady produkujące obuwie gumowe mają możliwość elastycznego dostosowania się w zakresie numeracji produkowanego obuwia do potrzeb odbiorców.</u>
<u xml:id="u-16.1020" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odpowiadając na zapytanie poselskie posłów Małgorzaty Niepokulczyckiej i Waldemara Grzywaczewskiego w sprawie produkcji olejów silnikowych, których niedobór jest obecnie odczuwalny na rynku, pragnę poinformować Wysoką Izbę o sytuacji w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-16.1021" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Krajowa roczna produkcja wynosi ok. 500 tys. ton olejów smarowych i smarów, z czego ok. 40% stanowią oleje silnikowe, i jest zależna od dwóch czynników: wielkości przerobu ropy naftowej oraz importu dodatków uszlachetniających.</u>
<u xml:id="u-16.1022" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W pierwszym kwartale br. wyprodukowane oleje silnikowe stanowią 21% planu rocznego, przy przerobie ropy na poziomie 21,6% rocznych ustaleń CPR. Import dodatków uszlachetniających wymaga wydatkowania ok. 11 mln dolarów w skali roku. W roku ubiegłym wydatkowano na ten cel 8,8 mln dolarów ze źródeł centralnych. Na koniec ubiegłego roku powstała zaległość w uruchamianiu płatności na ten import w kwocie 1,1 mln dolarów. W roku bieżącym Centralny Plan Roczny przewiduje kwotę 9,3 mln dolarów na zakup tych dodatków w ramach importu towarów centralnie finansowanych. W związku z trudną sytuacją płatniczą kraju na pierwsze półrocze br. przewidziano na ten cel wydatkowanie 38% limitu rocznego.</u>
<u xml:id="u-16.1023" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wobec niewystarczającego przydziału środków dewizowych w I półroczu w celu poprawy zaopatrzenia przemysłu rafineryjnego, Minister Przemysłu Chemicznego i Lekkiego wystąpił z wnioskiem i uzyskał zgodę na wyeksportowanie pewnych ilości produktów naftowych i przeznaczenie uzyskanych wpływów z tego eksportu na uzupełniający import komponentów do olejów i smarów. Realizacja tego eksportu została już zapoczątkowana, a gromadzone wpływy pozwolą na zwiększenie importu tych produktów w II kwartale br. W wyniku podjętych działań do 1 kwietnia br. wydatkowano kwotę 2 mln 100 tys. dolarów na import komponentów oraz uzyskano kwotę 700 tys. dolarów z dodatkowego eksportu.</u>
<u xml:id="u-16.1024" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Brak możliwości zachowania rytmiki w uruchamianiu płatności importowych w IV kwartale ub.r. i w I kwartale br. wynikał z konieczności wyprzedzającego sfinansowania w tym okresie importu szeregu towarów, m.in. środków ochrony roślin, leków i artykułów rolno-spożywczych, import których wyprzedzał znacznie upływ czasu. W efekcie wystąpiły opóźnienia w realizacji importu innych towarów, w tym również dodatków uszlachetniających do produkcji olejów i smarów. Następstwem tego było wystąpienie okresowych przerw w produkcji olejów silnikowych, tym niemniej realizacja zadań planowych w I kwartale br. wyniosła — jak już powiedziałem — 21% zadań rocznych.</u>
<u xml:id="u-16.1025" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W celu ochrony ważnych dziedzin gospodarki przed skutkami tej sytuacji, Centrala Produktów Naftowych zaopatruje w pierwszej kolejności przedsiębiorstwa komunikacyjne, rolnictwo oraz producentów pojazdów i maszyn rolniczych. W tych sferach gospodarki nie zanotowano zakłóceń z powodu ograniczeń dostaw olejów. Obecnie w Gdańskich Zakładach Rafineryjnych produkowane są oleje silnikowe na potrzeby kooperacyjne. Produkcja zaś uszlachetnionych olejów silnikowych typu — „Selektol” zostanie wznowiona w III dekadzie kwietnia, natychmiast po otrzymaniu brakujących komponentów.</u>
<u xml:id="u-16.1026" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W Śląskich Zakładach Rafineryjnych w Czechowicach-Dziedzicach od 1 kwietnia wznowiono produkcję wyższych gatunków olejów silnikowych typu „Selektol”, — „Superol” i — „Lux”.</u>
<u xml:id="u-16.1027" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W wyniku podjętych działań nastąpi sukcesywna poprawa w zaopatrzeniu odbiorców rynkowych w oleje silnikowe począwszy od maja br. W II kwartale br. zaistnieją więc warunki zaopatrzeniowe umożliwiające zwiększenie produkcji uszlachetnionych olejów silnikowych typu „Selektol” w takim stopniu, że łączne ich dostawy w I półroczu wyniosą 14 tys. ton i będą równe wykonanym w tym samym okresie roku ubiegłego.</u>
<u xml:id="u-16.1028" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1029" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-16.1030" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie głos zabierze poseł Zenon Nawrot.</u>
<u xml:id="u-16.1031" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Zenon Nawrot:</u>
<u xml:id="u-16.1032" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zwracam się z pytaniem do Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Stanisława Gębali. Czy przewiduje się, a jeżeli tak, to od kiedy podwyższenie płacy minimalnej? Obecnie, jak wiadomo, wynosi ona 5 400 zł.</u>
<u xml:id="u-16.1033" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z pytaniami tego typu spotkałem się zarówno w trakcie trwania kampanii wyborczej do Sejmu PRL i spotykam się również obecnie w trakcie spotkań z wyborcami. Wyborcy wskazują, że wiele pieniężnych świadczeń powiązanych jest z płacą minimalną, np. dodatki za staż pracy, odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe. Niezmienianie jej poziomu od kilku lat obniża wartość realną tych świadczeń.</u>
<u xml:id="u-16.1034" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1035" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odpowiedzi udzieli Minister Pracy, Płac i</u>
<u xml:id="u-16.1036" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Spraw Socjalnych Stanisław Gębala.</u>
<u xml:id="u-16.1037" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Minister Pracy, Płac i Spraw Socjalnych Stanisław Gębala:</u>
<u xml:id="u-16.1038" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiadając na pytanie posła Zenona Nawrota, a także sprawy te były podnoszone w dzisiejszej debacie przedpołudniowej, na temat podwyższenia najniższego wynagrodzenia, pragnę wyjaśnić co następuje.</u>
<u xml:id="u-16.1039" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Najniższe wynagrodzenie powinno stanowić głównie narzędzie polityki płac, to znaczy wyznaczać stawkę podstawową w najniższej kategorii zaszeregowania, przysługującą za prace najprostsze, a także służyć kształtowaniu relacji płac i tworzeniu tabeli płac. Obecnie prowadzone są w naszym ministerstwie prace w zakresie zmiany poziomu najniższego wynagrodzenia w dwóch etapach. W pierwszym, a więc, w bieżącym roku proponujemy podwyższenie najniższego wynagrodzenia zasadniczego z 3 200 zł, bowiem takie obowiązują jeszcze w 40% przedsiębiorstw — do 5 400 zł. Nastąpi zatem ujednolicenie wysokości różnych poziomów płac najniższych. Przy czym etap ten będzie miał charakter głównie porządkujący. Tym niemniej pociągnie on za sobą dodatkowe koszty z budżetu państwa — ok. 7 mld zł. Na kwotę tę składają się przede wszystkim koszty z tytułu powiązań świadczeń socjalnych z najniższym wynagrodzeniem.</u>
<u xml:id="u-16.1040" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W drugim etapie, tj. w roku przyszłym proponujemy ustalać najniższe wynagrodzenie z uwzględnieniem już czynnika kwalifikacyjnego określonego na podstawie wartościowania pracy. Najniższa stawka wynagrodzenia składałaby się więc ze stałego składnika wynagrodzenia podlegającego rocznej indeksacji, czyli podwyżce o planowany wskaźnik wzrostu płacy przeciętnej. O ten wskaźnik wzrostu płacy przeciętnej byłaby podwyższona kwota 5 400 zł. Tak więc najniższa stawka wynagrodzenia zasadniczego wraz z dodatkami i ruchomą częścią wynagrodzenia stworzyłaby całkowite najniższe wynagrodzenie.</u>
<u xml:id="u-16.1041" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wynagrodzenie najniższe pełni również funkcje pozapłacowe, służące bezpośrednio lub pośrednio za podstawę wymiaru wielu świadczeń socjalnych, przy czym ta funkcja pozapłacowa w naszych warunkach jest bardzo przesadzona. Pragnę poinformować, iż 20 świadczeń opartych jest na najniższym wynagrodzeniu. Każda więc podwyżka najniższego wynagrodzenia pociąga za sobą niewspółmiernie wysoki koszt z tytułu powiązań świadczeń z najniższą płacą. Dlatego powiązania te utrudniają zmiany systemu i poziomu płac najniższych. Podwyższając najniższe wynagrodzenie musielibyśmy bowiem równocześnie podwyższyć wszystkie z tych świadczeń: renty pracownicze, rodzinne, świadczenia przysługujące rolnikom, różne zasiłki wychowawcze itd., co wymaga dziesiątków miliardów złotych. Przykładowo powiem, iż podwyższenie najniższego wynagrodzenia, gdy nastąpiło — do 7 tys. zł, spowodowałoby zwiększenie wydatkowania o 11 mld zł tylko na podwyższenie świadczeń z racji zasiłków wychowawczych. Jedna pozycja z dwudziestu, jakie są tworzone na podstawie płacy najniższej.</u>
<u xml:id="u-16.1042" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z tych też powodów świadczenia socjalne powinny być ustalane na zasadzie odrębnych decyzji. Trzeba oddzielić, wysokość świadczeń od najniższego wynagrodzenia, które powinno pełnić przede wszystkim funkcje płacowe. Ponieważ zaś część świadczeń powiązanych z najniższym wynagrodzeniem normują ustawy, modyfikacje zasad ustalania tych świadczeń wymagać będą ewentualnych zmian ustawowych.</u>
<u xml:id="u-16.1043" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę poinformować, iż obecnie najniższe wynagrodzenie w kwocie 5 400 zł w zasadzie nie występuje jako kategoria płacowa. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za rok ubiegły, wynagrodzenie do 6 tys. zł pobierało w kraju 0,2% ogółu zatrudnionych. Są to z reguły kolejne wynagrodzenia w rodzinie, wynagrodzenia ludzi rozpoczynających po raz pierwszy pracę, na ogół ludzi młodych. Tyle w sprawie pierwszego pytania.</u>
<u xml:id="u-16.1044" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeśli Obywatel Marszałek pozwoli, to chciałbym odpowiedzieć na pytanie zadane w dniu dzisiejszym w debacie przedpołudniowej przez posła Danutę Juzala.</u>
<u xml:id="u-16.1045" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelka poseł zadała pytanie następujące: jak daleko są zaawansowane prace nad atestacją stanowisk w przedsiębiorstwach. Pragnę powiedzieć, iż atestacja to szeroko zakrojona praca, którą przygotowujemy przy pomocy doświadczeń naszych sąsiadów, a zwłaszcza Związku Radzieckiego. My wiele doświadczeń w tej dziedzinie jeszcze przecież nie mamy, dlatego też w październiku ubiegłego roku w kilkunastu zakładach radzieckich, które przeprowadzają u siebie atestację, przebywała grupa naszych specjalistów. Na tej podstawie przygotowaliśmy materiały. Rada Ministrów na początku kwietnia podjęła uchwałę, zatwierdziła harmonogram prac atestacji, który wygląda następująco: do końca maja właściwi ministrowie powołają branżowe komisję do spraw przeglądu i atestacji, wyłonią specjalistów, włączą w to oczywiście instytuty resortowe itd. oraz określą branżowe zasady metodyczne. Każda branża ma swoją specyfikę — inne problemy będą przeważały w czasie przeglądu i atestacji. W kwietniu Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych wyda ramowe zasady przeprowadzenia przeglądów i atestacji stanowisk. Do końca lipca natomiast przeprowadzone będą w wybranych przedsiębiorstwach, w czterech resortach gospodarczych, pilotażowe przeglądy i atestacja stanowisk pracy; w każdym z tych resortów — 3—4 przedsiębiorstwa. Następnie do końca października, na tle doświadczeń już zebranych, będą potwierdzone wszystkie wytyczne tak, aby można było w roku przyszłym przeprowadzać atestację w pozostałych przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-16.1046" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę poinformować, iż przeprowadzenie atestacji w przedsiębiorstwie zatrudniającym około 3 tys. ludzi wymaga przynajmniej dwóch lat, bo jest to kilkadziesiąt problemów, które trzeba szczególnie solidnie, rzetelnie zbadać i określić co robić.</u>
<u xml:id="u-16.1047" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na pierwszym etapie chcemy się skoncentrować na problemach struktur zatrudnienia, poziomu zatrudnienia, zagrożeń pod względem bhp, a także struktury stanowisk kierowniczych, chcielibyśmy ten problem objąć naszym zainteresowaniem.</u>
<u xml:id="u-16.1048" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę poinformować, iż w najbliższych dniach — 24 kwietnia w „Radoskórze”, który jako pierwszy podjął się i wprowadza pewne elementy atestacji, organizujemy krajową naradę dla podzielenia się pierwszymi doświadczeniami, a także ustalenia pewnych dalszych kierunków działania.</u>
<u xml:id="u-16.1049" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1050" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję Obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-16.1051" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obecnie proszę o zabranie głosu posła Teresę Dobielińską-Eliszewską.</u>
<u xml:id="u-16.1052" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Teresa Dobielińska-Eliszewska:</u>
<u xml:id="u-16.1053" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Pytanie moje kieruję do Ministra Oświaty i Wychowania Joanny Michałowskiej-Gumowskiej.</u>
<u xml:id="u-16.1054" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Szerzący się brud i niechlujstwo, mające swe często tragiczne skutki w sytuacji zdrowotnej obywateli, mogą i powinny być zwalczane przede wszystkim drogą rozwoju oświaty sanitarnej. Ogromną rolę w kształtowaniu nawyków w tym względzie odgrywa szkoła. Oświata sanitarna musi być spójna z praktyką, gdyż w przeciwnym razie nie pomogą żadne wysiłki wychowawcze.</u>
<u xml:id="u-16.1055" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W związku z tym pragnę zapytać obywatelkę Ministra, jakie działania podejmuje resort, aby w szkołach podjęty został, w najszerszym znaczeniu tego słowa, problem oświaty sanitarnej ze wszystkimi towarzyszącymi tej sprawie poczynaniami w sferze sanitarno-higienicznej? Aby poprzeć moje dzisiejsze wystąpienie, chciałabym zacytować fragment artykułu — „Korowody z mydłem”, Andrzeja Mozołowskiego z ostatniej „Polityki”: — „W szkołach poprawa minimalna, 8% w złym stanie sanitarnym. Zaś w niektórych nie można mówić w ogóle higienie, jako że nie ma tam ani wody bieżącej, ani ustępów, ani śmietników”.</u>
<u xml:id="u-16.1056" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1057" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odpowiedzi udzieli Minister Oświaty i Wychowania Joanna Michałowska-Gumowska.</u>
<u xml:id="u-16.1058" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Minister Oświaty i Wychowania Joanna Michałowska-Gumowska:</u>
<u xml:id="u-16.1059" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Problem poruszony przez posła Teresę Dobielińską-Eliszewską należy widzieć w całokształcie celów i zadań oraz obowiązków szkoły. Wszystko co robimy służy wychowaniu świadomego człowieka i świadomego obywatela wyposażonego w wiedzę, umiejętności i nawyki, w tym również w wiedzę i nawyki związane z przestrzeganiem zasad higieny i wychowania zdrowotnego. Dlatego też w treściach nauczania wielu przedmiotów, poczynając od I klasy szkoły podstawowej, takich jak: środowisko społeczno-przyrodnicze, biologia z higieną, chemia, praca-technika, kultura fizyczna, występują liczne elementy służące bezpośrednio temu celowi.</u>
<u xml:id="u-16.1060" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Doceniając szczególną wagę i znaczenie oświaty zdrowotnej, wypracowaliśmy — przy pomocy wybitnych specjalistów z tego zakresu — kompleksowy program wychowania zdrowotnego dla wszystkich typów szkół, który od trzech lat jest konsekwentnie wdrażany. Ujmuje on m.in. zagadnienia z zakresu higieny osobistej, higieny otoczenia, higieny żywienia, higieny psychicznej, higieny pracy i nauki oraz profilaktykę chorób zakaźnych i społecznych. Scala on poszczególne elementy wiedzy o zdrowiu, występujące w całokształcie działalności szkoły, wiążąc dydaktykę zdrowia z działaniami wychowawczymi, zmierzającymi do utrwalenia prawidłowych nawyków higienicznych oraz uświadomienia młodzieży, że zdrowie człowieka jest najwyższą wartością społeczną, którą przede wszystkim on sam powinien doskonalić i chronić.</u>
<u xml:id="u-16.1061" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Niezadowalająca wciąż sytuacja stanu sanitarno-higienicznego kraju, w tym także szkół i innych placówek oświatowych, skłoniła resorty oświaty i wychowania oraz zdrowia i opieki społecznej do podjęcia w 1985 r. wspólnych przedsięwzięć mogących zapewnić podniesienie poziomu opieki lekarskiej i stomatologicznej oraz stanu sanitarno-higienicznego szkół, ze szczególnym uwzględnieniem higieny osobistej uczniów. Zobowiązano także wszystkie kuratoria oświaty i wychowania oraz wydziały zdrowia i opieki społecznej do wydatnej pomocy szkołom w tym zakresie oraz do podjęcia w trybie pilnym remontów i modernizacji urządzeń sanitarnych.</u>
<u xml:id="u-16.1062" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W wyniku wspólnych ustaleń zwiększono częstotliwość kontroli nadzoru oświatowego i terenowych stacji sanitarno-epidemiologicznych nad stanem sanitarnym szkół i placówek oświatowo-wychowawczych, higieną osobistą młodzieży i problematyką realizowanego wychowania zdrowotnego. Nie nastąpiła jednak wyraźna poprawa w tym zakresie. Dokonamy więc w końcu kwietnia, wspólnie z Ministrem Zdrowia i Opieki Społecznej, oceny naszych wysiłków i podjętych działań, wyprowadzając konkretne wnioski na przyszłość. Stan sanitarno-higieniczny szkół i innych placówek oświatowych, mimo stopniowej poprawy jest wynikiem trudności, które są również znane obywatelom posłom. Do nich należą: zaopatrzenie w środki czystości, trudności w bieżącym dokonywaniu remontów i modernizacji obiektów i urządzeń sanitarnych, nierzadko niedostatek środków finansowych przeznaczonych na ten cel w szkołach, a także trudności w zapewnieniu szkołom odpowiedniej opieki medycznej.</u>
<u xml:id="u-16.1063" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Pragnę zwrócić uwagę obywateli posłów na fakt, że problem oświaty zdrowotnej znacznie wykracza poza działania szkoły. Wymaga on wsparcia innych resortów, a także środowisk społecznych. Nasza praca będzie tak długo bezowocna, jak długo występować będą wymienione braki, jak długo brud i niechlujstwo, by użyć określenia obywatelki posła nie zostaną wyplenione z naszego otoczenia, jak długo młodzież na każdym kroku napotykać będzie antywzorce wychowania sanitarnego.</u>
<u xml:id="u-16.1064" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Do poprawy stanu sanitarnego naszego kraju szkoła wnosi znaczny wkład, lecz pomagać jej powinno całe społeczeństwo, a przede wszystkim dom rodzinny i najbliższe środowisko, które mają obowiązek kształtować pierwsze podstawowe nawyki higieny i czystości.</u>
<u xml:id="u-16.1065" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1066" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję Obywatelce Minister.</u>
<u xml:id="u-16.1067" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Głos zabierze poseł Zdzisław Barański.</u>
<u xml:id="u-16.1068" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Zdzisław Barański:</u>
<u xml:id="u-16.1069" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zapytanie do Ministra Kultury i Sztuki Kazimierza Żygulskiego.</u>
<u xml:id="u-16.1070" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Wobec oburzającej kradzieży i dewastacji sarkofagu św. Wojciecha w Gnieźnie, a także wobec ujawnionych i nie ujawnionych faktów kradzieży dzieł sztuki sakralnej, stanowiących niejednokrotnie nie tylko własność kościoła, lecz mających charakter majątku narodowego i świadectwa naszej wielowiekowej kultury, pragnę zapytać obywatela Ministra — jakie podjęte lub podejmowane być mają działania, aby dokonać inwentaryzacji dzieł sztuki o znaczeniu ogólnonarodowym bądź ogólnoświatowym, jakie też podjęte zostaną poczynania dla stosownej ochrony tych dzieł przed złodziejami i wandalami.</u>
<u xml:id="u-16.1071" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1072" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę o zabranie głosu posła Tadeusza Kijonkę.</u>
<u xml:id="u-16.1073" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Poseł Tadeusz Kijonka:</u>
<u xml:id="u-16.1074" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zapytanie kieruję do Ministra Kultury i Sztuki prof. Kazimierza Żygulskiego.</u>
<u xml:id="u-16.1075" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Panie Ministrze — przed ponad rokiem, 9 marca 1985 r. został wypalony w znacznym stopniu gmach Teatru Narodowego w Warszawie, co zaważyło na sytuacji bytowej i artystycznej tej wybitnie zasłużonej dla naszej kultury sceny. Opinia publiczna od pierwszej chwili z wielką uwagą śledzi wszystko, co związane jest z sytuacją Teatru Narodowego, jako instytucji oraz odbudową gmachu. W tym wypadku zaniepokojona jest podanym niedawno terminem jego odbudowy.</u>
<u xml:id="u-16.1076" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W związku z tym pozwolę sobie zadać pytania:</u>
<u xml:id="u-16.1077" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— co powoduje, że pomimo decyzji Prezydium Rządu, gwarantującej szczególnie korzystne warunki odbudowy Teatru Narodowego oraz zaliczenia tej inwestycji do planu centralnego, odbudowa potrwa aż 5 lat i ma zostać ukończona dopiero w roku 1990;</u>
<u xml:id="u-16.1078" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— czy nie ma możliwości skrócenia tego cyklu — od kogo i od czego on zależy — biorąc za wzór chociażby przykłady z lat powojennych, na przykład odbudowę Teatru Polskiego, która trwała zaledwie pół roku;</u>
<u xml:id="u-16.1079" who="#PoselAlfredWawrzyniak">— z jakich środków odbudowa wypalonego, wypalonego przecież nie doszczętnie, gmachu Teatru Narodowego zostanie sfinansowana? W tym przypadku, w jakim stopniu z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia gmachu, skoro Teatr Narodowy był niewątpliwie ubezpieczony, więc powinny zostać wyegzekwowane odpowiednie środki również z tego źródła, chyba że miały miejsce jakieś nieprawidłowości, które zwalniają Państwowy Zakład Ubezpieczeń ze świadczeń odszkodowawczych.</u>
<u xml:id="u-16.1080" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1081" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na obydwa pytania odpowiedzi udzieli Minister Kultury i Sztuki Kazimierz Żygulski.</u>
<u xml:id="u-16.1082" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Minister Kultury i Sztuki Kazimierz Żygulski:</u>
<u xml:id="u-16.1083" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiadam na pytanie, które postawił poseł Zdzisław Barański, dotyczące inwentaryzacji dzieł sztuki w Polsce oraz kroków i poczynań, jakie podejmowane są dla ochrony tych dzieł przed zniszczeniem, jak to określa obywatel poseł — przed wandalami. Niedawno występowałem już tu, z tego miejsca, odpowiadając na interpelację posła Myślika i przedstawiałem działania, jakie podjęliśmy w stosunku do zbiorów państwowych, przede wszystkim muzeów.</u>
<u xml:id="u-16.1084" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Chcę jednak zacząć od sprawy inwentaryzacji. W odniesieniu do zbiorów państwowych, zgodnie z ustawą o ochronie dóbr kultury w muzeach oraz przepisami wykonawczymi, wszystkie obiekty są wpisane do księgi wpływów, następnie zarejestrowane w księgach inwentarzowych, a w dalszej kolejności opracowane w katalogach naukowych.</u>
<u xml:id="u-16.1085" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Chcę podać skalę tego problemu. Mamy w tej chwili zarejestrowanych około 260 tys. obiektów nieruchomych, praktycznie chodzi o architekturę rozmaitego rodzaju, i ponad 9 mln obiektów ruchomych. Jest to oczywiście zbiór ogromny i o niejednolitej wartości. W ostatnich kilku latach podjęliśmy intensywne prace, aby poprawić inwentaryzację dzieł sztuki zaniedbaną w poprzedniej dekadzie. Obecnie, na ponad 9 mln 200 tys. zabytków, znajdujących się w naszych muzeach, wszystkie są wpisane do księgi wpływów. Ponad 7,5 mln jest zinwentaryzowanych, a ponad 4,5 mln posiada szczegółową inwentaryzację naukową, wraz z dokumentacją ikonograficzną. Jest to szczególnie ważne w przypadku kradzieży, lub zniszczenia, bo dopiero taka dokumentacja daje możliwość rozpoznania i odtworzenia dzieł sztuki. Dzięki takiej dokumentacji udało nam się szybko odzyskać, skradziony nie tak dawno, obiekt z Muzeum Narodowego, który znalazł się za granicą, w Anglii, ale ze względu na posiadaną pełną dokumentację i podjęte działania, rewindykowaliśmy go i jest on znowu w zbiorach naszego Muzeum.</u>
<u xml:id="u-16.1086" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Kultury i Sztuki z kwietnia 1964 r. w sprawie prowadzenia inwentarza muzealiów — muzea przeprowadzają co 3 lata uproszczoną inwentaryzację muzealiów oraz dóbr kultury przyjętych do depozytu, co stanowi formę sprawdzania ich ilościowego i jakościowego stanu. Sprawy te były i są traktowane jako najważniejsze zadania muzeów. Na zjeździe dyrektorów muzeów i wojewódzkich konserwatorów zabytków, który odbył się w lutym br., zobowiązano muzea naszego resortu do zakończenia pełnej inwentaryzacji, z pełną dokumentacją, w bieżącej 5-latce. Jeśli się weźmie pod uwagę, jak wielkie były pod tym względem zaniedbania — otwarcie przyznaję i w Muzeum Narodowym, gdzie były dziesiątki tysięcy obiektów niezinwentaryzowanych — jest to proces, który bardzo szybko i sprawnie przebiega.</u>
<u xml:id="u-16.1087" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Chcę też powiedzieć, że Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk Wydaje katalog zabytków w Polsce. Jest to bardzo cenna, na całym świecie doceniana publikacja. Mam tutaj tom V, który opisuje woj. poznańskie, gdzie na ponad 60 stronach tekstu, drobnego i bardzo szczegółowego, opisane są zabytki sztuki w Gnieźnie. M.in. i bardzo szczegółowo jeśli chodzi o Katedrę, albowiem właśnie przypadek kradzieży w tej Katedrze tak zbulwersował opinię publiczną. Mam też informację z naszego Ośrodka Dokumentacji Zabytków, albowiem mamy przy resorcie taki ośrodek, że w naszej państwowej dokumentacji jest pełna, bardzo szczegółowa dokumentacja, w tym i fotograficzna, skarbca Katedry Gnieźnieńskiej, gdzie znajdują się dzieła, zabytki niezwykle ważne dla kultury narodowej.</u>
<u xml:id="u-16.1088" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Chcę jednak powiedzieć, że zgodnie z obowiązującą ustawą o ochronie dóbr kultury i muzeach z dnia 15 lutego 1962 r., znowelizowaną w 1983 r., odpowiedzialność za zabytek ponosi jego właściciel lub użytkownik. Ta odpowiedzialność obejmuje zarówno zabezpieczenie zabytku przed zniszczeniem, kradzieżą, jak i zachowanie w należytym stanie przez właściwą konserwację. Obok tych muzealnych obiektów, które są własnością państwa, i za które ponosimy szczególną odpowiedzialność, w rękach prywatnych kolekcjonerów są obiekty nieraz bardzo cenne, zarejestrowane, jak również różne wyznania religijne mają obiekty muzealne, za które te wyznania, ich organizacje, odpowiadają. Od dłuższego czasu staramy się zabezpieczyć te właśnie obiekty. Usiłujemy pomóc w tym względzie władzom kościelnym. Odbyło się w tym celu wiele narad i konferencji. Dla przykładu — w październiku 1977 r. odbyła się 2-dniowa narada z udziałem wielu przedstawicieli instytucji centralnych i Episkopatu z biskupem Obłąkiem przewodniczącym wtedy Komisji Episkopatu do Spraw Sztuki Sakralnej, poświęcona ochronie dóbr kultury; stosunkowo niedawno w grudniu 1982 r. zorganizowaliśmy konferencję poświęconą wypracowaniu środków i metod działania dla skutecznej ochrony dzieł sztuki kościelnej przed kradzieżami. Zwróciliśmy i zwracamy uwagę przedstawicielom wyznań na konieczność właściwego zabezpieczania dzieł sztuki i w związku z wydarzeniami znanymi w Gnieźnie opracowujemy szczególne wystąpienie do Episkopatu w sprawie wzmożenia ochrony dzieł sztuki pozostających w gestii Episkopatu.</u>
<u xml:id="u-16.1089" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Chcę jednak powiedzieć, że te wszystkie zabezpieczenia mają pewną granicę, zwłaszcza jeśli chodzi o akty wandalizmu. Dlatego, że nie można, znowu ze zrozumiałych względów, wszystkich tych obiektów, nieraz obiektów kultu, zamknąć w pancernym skarbcu. One muszą być w jakiś sposób demonstrowane, dotyczy to zresztą także i wielkich muzeów. Dostępność pewnych obiektów również związana jest z określonym ryzykiem. Obywatele posłowie zapewne zwrócili uwagę, na niedawny wywiad udzielony przez biskupa Jerzego Dąbrowskiego, który na pytanie: czy w związku z wydarzeniami gnieźnieńskimi planujemy jakieś szczególne środki ostrożności, odpowiedział — — „myślę, że nie ma skutecznych sposobów ochrony. Zrekonstruowaną Pietę umieszczono w szklanej klatce, ale czy można zamknąć na przykład ogromny obraz Wita Stwosza”. Innymi słowy, podejmując wszystkie kroki dla zabezpieczenia zwłaszcza tych dzieł najcenniejszych, współdziałając z organizacjami i ludźmi prywatnymi, którzy jako użytkownicy są prawnie zobowiązani do zabezpieczania, zdajemy sobie sprawę, że 100-procentowych zabezpieczeń nie ma i dlatego od czasu do czasu pewne przypadki się zdarzają, chociaż czynimy wszystko i będziemy czynić, aby zwłaszcza w stosunku do obiektów najwyższej klasy, mających oprócz artystycznej, także wartość narodową, historyczną, nieraz klasy światowej, podjąć wszystkie możliwe kroki zabezpieczające.</u>
<u xml:id="u-16.1090" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W ostatnim okresie na świecie upowszechniają się systemy elektroniczne. My je stopniowo wprowadzamy — już około 70 muzeów, przypomnę, że liczba muzeów przekracza 500, ma już takie zabezpieczenia. Kilka zakładów w Polsce już się zajmuje takimi urządzeniami. Zakupywanie urządzeń elektronicznych za granicą jest wielkim wydatkiem. Zdecydowaliśmy się na zamontowanie takich właśnie elektronicznych, najnowszych, i niestety, bardzo drogich urządzeń na Wawelu i Zamku Królewskim w Warszawie. To jest to, co mogę odpowiedzieć na pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-16.1091" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeśli chodzi o drugie pytanie dotyczące odbudowy Teatru Narodowego, chcę powiedzieć, że natychmiast po pożarze, bo już 11 marca 1985 r., powołałem komisję ekspertów, której zadaniem było ustalenie zakresu zniszczeń obiektu i urządzeń, oszacowanie wysokości strat i opracowanie wytycznych do projektu odbudowy. Teatr Narodowy jest częścią wielkiego architektonicznego obiektu. Został wypalony w środku i jego odbudowa musi zostać wpisana w tę wielką bryłę, która musi pozostać na zewnątrz taka, jaka jest, co utrudnia prace architektoniczne, ale innego rozwiązania być nie może. Chcę też powiedzieć, że w tych szybkich akcjach odbudowy, które były przeprowadzane w okresie powojennym nie dbano należycie o przepisy przeciwpożarowe i od wielu lat odpowiednie służby zwracały nam uwagę, że należałoby dokonać gruntownej przebudowy i tego obiektu i innych.</u>
<u xml:id="u-16.1092" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jeśli chodzi o komisję, pracowała ona do 10 czerwca br. i przygotowała ekspertyzę. W międzyczasie podjęto jednak cały szereg prac i wydatkowaliśmy na nie już kilkadziesiąt milionów złotych. Chodziło bowiem o zabezpieczenie tego obiektu przed deszczem w związku ze spaleniem się dachu — pokryliśmy około 800 m^2^ dachu, sprawdzenie i uruchomienie awaryjnych instalacji — wodociągowych, elektrycznych, przygotowanie instalacji i urządzeń do pracy w tych pracowniach, które nie były objęte pożarem. Zdemontowano urządzenia mechaniczne, elektryczne, elektroakustyczne znajdujące się w pudle sceny, usunięto most, portal, kurtynę stalową oraz zniszczone wyposażenie widowni. Tak, że innymi słowy była już i jest prowadzona praca. Raport bardzo szczegółowo określił z punktu widzenia architektonicznego charakter niezbędnych prac. Zleciliśmy Instytutowi Techniki Budowlanej w Warszawie wykonanie ogólnej ekspertyzy obiektu, zwłaszcza murów, stropów i elementów konstrukcyjnych. Okazało się, że w okresie odbudowy nie przeprowadzono dostatecznych wierceń podłoża, a ponieważ teraz ten gmach będzie nieco ciężki, a więc prowadzone są tam też prace geologiczne.</u>
<u xml:id="u-16.1093" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Poseł Kijonka pytał również o sprawy finansowe związane z odbudową teatru. Chcę powiedzieć, że nie było najmniejszych niedopatrzeń czy naruszeń. Wręcz przeciwnie.</u>
<u xml:id="u-16.1094" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Z punktu widzenia finansowego, gmach był ubezpieczony i natychmiast po pożarze skomunikowałem się z Państwowym Zakładem Ubezpieczeń i otrzymaliśmy odpowiednie dokumenty. Suma ubezpieczeń po tych wszystkich szacunkach, którą otrzymamy do naszej dyspozycji — część została już przekazana — wynosi około 1,5 mld zł. Jest to suma zupełnie wystarczająca na pierwszą fazę robót wtedy, gdy zostaną wykonane odpowiednie prace przygotowawcze, albowiem w związku ze wskazaniami wnętrze musi być przebudowane, obrócone w swojej płaszczyźnie, a to wymaga różnych prac konstrukcyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.1095" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dalsze finansowanie będzie związane z postanowieniem Prezydium Rządu z listopada ub. roku nr 88/85, w sprawie odbudowy Teatru Narodowego w Warszawie. Zgodnie z tą decyzją upoważniono Ministra Kultury i Sztuki do powołania dyrekcji odbudowy Teatru Narodowego i zapewniono odpowiednie środki materialne, po wykorzystaniu tych, które się nam należą i które są przyznane przez Państwowy Zakład Ubezpieczeń. W grudniu 1985 r. powierzyłem funkcję generalnego projektanta prof. dr inż. architektowi Józefowi Chmielowi i zleciłem, po porozumieniach, wykonanie projektu odbudowy Biuru Budownictwa Ogólnego — „Budopol” w Warszawie. 1 marca 1986 r. został powołany dyrektor inwestycji, inż. Tadeusz Szpakiewicz jako pełnomocnik Ministra do realizacji tej właśnie inwestycji — odbudowy teatru.</u>
<u xml:id="u-16.1096" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Czy odbudowa może być skrócona? Powyższy okres odbudowy ustalony został przez zespół ekspertów i potwierdzony w ekspertyzie Instytutu Techniki Budowlanej. O tempie odbudowy decydują stan techniczny wypalonego obiektu i konieczność zastosowania określonych technologii budowlanych. Odbudowa ta musi się także łączyć z unowocześnieniem wewnętrznego wyposażenia elektronicznego, które musi lata służyć i które musi być odpowiednio zamontowane. Według tych standardów, jakie będą wymagane na cały okres funkcjonowania teatru, a będą to już lata schyłku tego tysiąclecia i początków XXI wieku, reorganizacji przestrzeni sceny i widowni, według zdania fachowców nie można tego cyklu wydatnie skrócić. Będziemy się starać oczywiście, ale nie może być to z uszczerbkiem dla tej kapitalnej inwestycji, która, jak sądzę i jak mamy dowody, będzie korzystała z pomocy społecznej, z najrozmaitszych funduszów i akcji, które pozwolą nam na sprawne przeprowadzenie tej wielkiej akcji odbudowy.</u>
<u xml:id="u-16.1097" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1098" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Dziękuję Obywatelowi Ministrowi za udzieloną odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-16.1099" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-16.1100" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Informacja o treści złożonych interpelacji oraz o treści nadesłanych odpowiedzi na interpelacje zawarta jest w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 59.</u>
<u xml:id="u-16.1101" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Proszę sekretarza posła Mirosławę Sciańską o odczytanie komunikatu.</u>
<u xml:id="u-16.1102" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Sekretarz poseł Mirosława Sciańska:</u>
<u xml:id="u-16.1103" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W dniu jutrzejszym, to jest 11 kwietnia, odbędzie się posiedzenie Komisji Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej — o godz. 9, w sali nr 197 im. Adolfa Warskiego.</u>
<u xml:id="u-16.1104" who="#PoselAlfredWawrzyniak">###### Marszałek:</u>
<u xml:id="u-16.1105" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Na tym kończymy siódme posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-16.1106" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-16.1107" who="#PoselAlfredWawrzyniak">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
<u xml:id="u-16.1108" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-16.1109" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-16.1110" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 16 min. 25)</u>
<u xml:id="u-16.1111" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Informacja Prezydium Sejmu o wpływie interpelacji i odpowiedzi na interpelacje Prezydium Sejmu informuje, że wpłynęły następujące interpelacje poselskie:</u>
<u xml:id="u-16.1112" who="#PoselAlfredWawrzyniak">1) posła Józefy Matyńkowskiej w sprawie zaprzestania hospitalizacji dzieci ze schorzeniami pneumonologicznymi z terenu woj. bialskopodlaskiego w sanatorium w Otwocku — do Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej;</u>
<u xml:id="u-16.1113" who="#PoselAlfredWawrzyniak">2) Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Poznaniu w sprawie trudnej sytuacji w łączności telefonicznej — do Ministra Łączności;</u>
<u xml:id="u-16.1114" who="#PoselAlfredWawrzyniak">3) posła Stanisława Słowika w sprawie ochrony środowiska na obszarze woj. katowickiego — do Prezesa Rady Ministrów;</u>
<u xml:id="u-16.1115" who="#PoselAlfredWawrzyniak">4) posła Edmunda Skoczylasa w sprawie włączenia przemysłowej produkcji pasz treściwych pod nadzór służby weterynaryjnej — do Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej;</u>
<u xml:id="u-16.1116" who="#PoselAlfredWawrzyniak">5) posła Romana Menczewicza w sprawie rozszerzenia korzystania ze środków PFAZ — do Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych;</u>
<u xml:id="u-16.1117" who="#PoselAlfredWawrzyniak">6) posła Alojzego Bryla w sprawie zwiększenia produkcji sprzętu komunalnego, a zwłaszcza samochodów specjalistycznych do wywozu nieczystości — do wiceprezesa Rady Ministrów Zbigniewa Szałajdy;</u>
<u xml:id="u-16.1118" who="#PoselAlfredWawrzyniak">7) posła Krystyny Czubak w sprawie jakości wyrobów przemysłowych i stosowania ustawy z dnia 8 lutego 1979 r. o jakości wyrobów, usług, robót i obiektów budowlanych — do Prezesa Rady Ministrów;</u>
<u xml:id="u-16.1119" who="#PoselAlfredWawrzyniak">8) posła Zenona Żmudzińskiego w sprawie ustalania cen i dotacji w zakresie produkcji wapna nawozowego — do Ministra Finansów.</u>
<u xml:id="u-16.1120" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Interpelacje te — zgodnie z art. 82 ust. 1 regulaminu — Prezydium Sejmu przekazało adresatom.</u>
<u xml:id="u-16.1121" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Jednocześnie Prezydium Sejmu informuje, że wpłynęły następujące odpowiedzi na interpelacje:</u>
<u xml:id="u-16.1122" who="#PoselAlfredWawrzyniak">1) Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej na interpelację Zespołu Poselskiego w Łodzi w sprawie budowy zakładu mleczarskiego oraz rozbudowy bazy chłodniczej;</u>
<u xml:id="u-16.1123" who="#PoselAlfredWawrzyniak">2) Ministra Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej na interpelację posła Andrzeja Faracika w sprawie obciążenia członków spółdzielni mieszkaniowych kosztami eksploatacji i opłat za korzystanie z dróg osiedlowych, miejsc rekreacyjnych itp.;</u>
<u xml:id="u-16.1124" who="#PoselAlfredWawrzyniak">3) Ministra Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych na interpelację Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Płocku w sprawie zmiany przepisów o odpowiedzialności finansowej zakładów. wodociągów i kanalizacji za odprowadzanie do wód ścieków nie odpowiadających wymaganym warunkom;</u>
<u xml:id="u-16.1125" who="#PoselAlfredWawrzyniak">4) Ministra Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej na interpelację posła Jana Janowskiego w sprawie niewłaściwej jakości oddawanych budynków mieszkalnych;</u>
<u xml:id="u-16.1126" who="#PoselAlfredWawrzyniak">5) Ministra Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej na interpelację Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Płocku w sprawie zabezpieczenia mocy wykonawczych dla inwestycji woj. płockiego;</u>
<u xml:id="u-16.1127" who="#PoselAlfredWawrzyniak">6) Ministra Komunikacji na interpelację posła Stanisława Derdy w sprawie dopuszczenia do ruchu po drogach publicznych koparek do ziemniaków oraz podobnego typu maszyn rolniczych bez instalacji oświetleniowej.</u>
<u xml:id="u-16.1128" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Odpowiedzi te — zgodnie z art. 82 ust. 3 regulaminu — Prezydium Sejmu przekazało interpelantom.</u>
<u xml:id="u-16.1129" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Tekst interpelacji i odpowiedzi na interpelacje</u>
<u xml:id="u-16.1130" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Interpelacja do Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie zaprzestania hospitalizacji dzieci ze schorzeniami pneumonologicznymi z terenu województwa bialskopodlaskiego w sanatorium w Otwocku Od 1.07.1985 r. sanatorium w Otwocku zgodnie z decyzją Głównego Lekarza Wojewódzkiego Warszawy zaprzestało przyjmować dzieci z chorobami płuc z naszego województwa. Najbliższe dla naszego terenu sanatoria mieszczą się w Rabce, Rymanowie i Czerniawie-Zdroju, ale przyjmują tylko dzieci powyżej lat 3, a także mogą przyjąć ograniczoną liczbę dzieci starszych. Z tego względu nasze województwo nie ma żadnych możliwości leczenia sanatoryjnego dzieci do lat 3 w ośrodkach specjalistycznych pulmonologii dziecięcej, a także ograniczoną możliwość leczenia sanatoryjnego dzieci starszych (w 1985 r. 89 dzieci nie uzyskało takiej możliwości). Największą grupę dyspanseryjną z tymi schorzeniami stanowią dzieci do lat 14, wszystkie one wymagają bezwzględnie leczenia sanatoryjnego.</u>
<u xml:id="u-16.1131" who="#PoselAlfredWawrzyniak">W związku z brakiem miejsc sanatoryjnych dzieci te zajmują łóżka szpitalne i stanowią 43,1% ogółu dzieci leczonych na oddziale pediatrycznym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białej Podlaskiej. Pobyt tych dzieci w szpitalu przedłuża się do 6—8 tygodni. W okresie ostatnich lat zaobserwowano, że schorzenia pulmonologiczne w największym odsetku atakują dzieci między 2—4 rokiem życia. W schorzeniach tych leczenie klimatyczne posiada znaczenie zasadnicze i w dużym stopniu zapobiega nawrotom choroby.</u>
<u xml:id="u-16.1132" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Od lat województwo nasze korzystało z sanatorium w Otwocku, a wyniki leczenia określano jako rewelacyjne. Warunki klimatyczne predysponują ośrodek sanatoryjny w Otwocku do możliwie najszerszego objęcia leczeniem dzieci z województw wschodnich Polski, dlatego niezbędne są nakłady i szybkie działania w celu rozwoju tego sanatorium i poprawy istniejącej tam bazy. Obecnie, mimo zamknięcia sanatorium dla dzieci z naszego województwa (ze względu na prowadzony w ub.r. remont), takie same budynki zostawiono dla dzieci z gruźlicą i chorobami pulmonologicznymi z województwa stołecznego.</u>
<u xml:id="u-16.1133" who="#PoselAlfredWawrzyniak">Uprzejmie proszę o poinformowanie mnie:</u>
<u xml:id="u-16.1134" who="#PoselAlfredWawrzyniak">1. Jaki jest program perspektywiczny rozwoju sanatorium w Otwocku, aby w pełni wykorzystać jego możliwości klimatyczne dla leczenia dzieci.</u>
<u xml:id="u-16.1135" who="#PoselAlfredWawrzyniak">2. Czy i kiedy przeprowadzony remont sanatorium w Otwocku stworzy na powrót możliwość w podobnym zakresie objęcia hospitalizacją dzieci ze schorzeniami pulmonologicznymi z województwa bialskopodlaskiego.</u>
<u xml:id="u-16.1136" who="#PoselAlfredWawrzyniak">3. Jakie są krajowe możliwości w stosunku do potrzeb — objęcia leczeniem sanatoryjnym wszystkich dzieci ze schorzeniami pulmonologicznymi i gruźlicą.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselJozefaMatynkowska">Biała Podlaska, dnia 4 marca 1986 r.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselJozefaMatynkowska">Interpelacja do Ministra Łączności w sprawie trudnej sytuacji w łączności telefonicznej Z obserwacji społecznej i rozpoznania wynika dramatycznie narastająca trudna sytuacja w zakresie łączności telefonicznej, głównie na wsi — co bezpośrednio wpływa na możliwości dalszej intensyfikacji produkcji. Zmniejszenie przez Ministerstwo Łączności środków finansowych w NPSG na rok 1986 spowoduje dalsze pogłębienie się trudności telekomunikacyjnych w samym Poznaniu i na terenie województwa. Obecny rok charakteryzuje się najniższym przyrostem abonentów telefonicznych w Poznaniu i stanowi trzeci z kolei rok odraczania na okresy późniejsze załatwienia najpilniejszych potrzeb telefonizacji wsi poznańskiej. W tej sytuacji Prezydium Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Poznaniu widzi konieczność ponownego przeanalizowania przez Ministerstwo Łączności zgłoszonych w tym zakresie potrzeb. Ewentualne zwiększenie środków na nakłady inwestycyjne oraz przydział większej ilości central wiejskich w stosunku do uzgodnionej wersji przez Dyrekcję Okręgową Poczty i Telekomunikacji w Poznaniu umożliwiłoby w efekcie:</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PoselJozefaMatynkowska">— ułatwienie pracy producentom rolnym w rejonach wysokotowarowej produkcji rolnej woj. poznańskiego, — wyeliminowanie niegospodarności powstałej wskutek wykreślenia programu — „Strefa wrzesińska” z planu na 1986 r.; we Wrześni wybudowano już centralę Pentaconta, która nie może być wykorzystana wobec nieprzydzielenia central wiejskich, — skrócenie zadania inwestycyjnego — „budowa CA E-10 śródmieście w Poznaniu” i w wyniku tego poprawienie jakości świadczonych usług telefonicznych; krytyczny stan techniczny starej poniemieckiej centrali „Siemes” powoduje, że blisko 40% rozmów nie dochodzi do skutku z przyczyn technicznych.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PoselJozefaMatynkowska">Wskazane, wyżej wnioski stanowiły część postulatów wyborców w czasie kampanii wyborczej do Sejmu IX kadencji.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#PoselJozefaMatynkowska">Przewodniczący Poznańskiego WZP Jerzy Lutomski</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#PoselJozefaMatynkowska">Poznań, dnia 4 marca 1986 r.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#PoselJozefaMatynkowska">Interpelacja do Prezesa Rady Ministrów w sprawie ochrony środowiska na obszarze województwa katowickiego Na całym obszarze województwa katowickiego przekraczane są największe dopuszczalne średnie roczne stężenia (NSD) pyłów (gdzieniegdzie nawet 40-krotnie), tlenków azotu (nawet 7-krotnie), tlenku węgla (nawet 50-krotnie), ołowiu, rakotwórczego benzo-a-pirenu (nawet 60-krotnie). W Górnośląskim Okręgu Przemysłowym przekroczone jest NDS dwutlenku siarki, powodującej tzw. kwaśne deszcze. Granice chłonności powietrza zostały przekroczone wielokrotnie. 30% emisji pyłów, 40% emisji gazów i 20% ścieków komunalnych kraju przypada na województwo katowickie.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#PoselJozefaMatynkowska">Uchwała 130 Rady Ministrów z 24 czerwca 1982 r. miała stworzyć warunki do funkcjonowania i dalszego rozwoju województwa katowickiego. W oparciu o uchwałę tę powstał w 1983 r. — „wieloletni program ochrony i kształtowania środowiska woj. katowickiego”.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#PoselJozefaMatynkowska">Ponieważ zadania planu społeczno-gospodarczego na lata 1983—1985 w dziedzinie ekologii nie zostały wykonane, a przemysł nadal oszczędza na ochronie środowiska — pragnę zapytać obywatela Premiera:</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#PoselJozefaMatynkowska">— jak Rząd ocenia poczynania resortów branżowych, które miały opracować program przeciwdziałania obciążania środowiska oraz ustalić niezbędne zadania w zakresie ekologicznym?</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#PoselJozefaMatynkowska">— kto i w jakim zakresie dokonuje kontroli wielkości zanieczyszczeń emitowanych do powietrza przez poszczególne przemysły, bowiem istnieją uzasadnione obawy, że wielkości te są zaniżane, a działania ochronne nie wyczerpują nawet istniejących możliwości?</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#PoselJozefaMatynkowska">— w jaki sposób problem ochrony środowiska w województwie katowickim — mający podstawowe znaczenie dla tego rejonu i niezwykle ważne dla całego kraju — zostanie uwzględniony w NPSG na lata 1986—1990?</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#PoselJozefaMatynkowska">Uzasadnienie:</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#PoselJozefaMatynkowska">Sytuacja na Śląsku wskazuje na to, iż intensyfikacja produkcji może odbywać się jedynie poprzez najszerzej podejmowaną modernizację. W sposób niezwykle konsekwentny realizować należy zadania ochrony ekologicznej. Zagrożenie stanu zdrowotnego mieszkańców, sytuacja kryzysowa w ponad 27 obszarach zagrożenia wskazują na potrzebę realizacji ustaleń dotychczas przyjętych. Fakt, iż przeprowadzona w 1985 r. kontrola GIT wykazała, że w ani jednym z 99 zbadanych zakładów przemysłowych, ani jedno z 400 urządzeń służących ograniczeniom zanieczyszczeń nie pracowało sprawnie, świadczy o braku odpowiedzialności i przewidywania gospodarczych i społecznych skutków niszczenia środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselStanislawSlowik">Katowice, dnia 12 marca 1986 r.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselStanislawSlowik">Interpelacja do Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej w sprawie włączenia przemysłowej produkcji pasz treściwych pod nadzór służby weterynaryjnej Składam interpelację do Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej o ustosunkowanie się do sprawy możliwości włączenia przemysłowej produkcji pasz treściwych pod nadzór służby weterynaryjnej. Wniosek ten uzasadniają następujące względy:</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselStanislawSlowik">Pasze stanowią pośrednie zagrożenie dla zdrowia ludzi, takie bowiem ustalenia i wnioski są wysuwane na licznych sympozjach, w tym również na sympozjum zorganizowanym w dniu 9.I.1986 r. przez Wielkopolsko-Lubuski Oddział Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych w Poznaniu, Wielkopolski Oddział Towarzystwa Nauk Weterynaryjnych oraz Wojewódzkie Zakłady Weterynarii w Poznaniu, Kaliszu, Lesznie, Pile i Koninie. Nadmienia się, iż szczególnym zagrożeniem zdrowia ludzi i zwierząt są salmonelozy, a których źródłem są w poważnym stopniu pasze produkowane w sposób niewłaściwy.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PoselStanislawSlowik">Bardzo często spotykane przypadki źle produkowanych pasz oprócz tego, że zagrażają zdrowiu zwierząt to również obniżają jego produkcyjność wpływając tym samym na pomniejszenie masy towarowej żywności. Wypada w tym miejscu przypomnieć, iż tylko wysoka wartość biologiczna paszy przy odpowiedniej technologii jej produkcji daje dobre efekty produkcyjno-ekonomiczne, a także ma decydujący wpływ na oszczędne jej zużywanie, co w efekcie decyduje o rentowności produkcji zwierzęcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselEdmundSkoczylas">Gola, dnia 19 marca 1986 r.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselEdmundSkoczylas">Interpelacja do Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych w sprawie rozszerzenia korzystania ze środków PFAZ W nawiązaniu do otrzymanej odpowiedzi od ob. Ministra z dn. 1986-01-31 L.dz. GM I 0741-3/86 na złożoną interpelację chciałbym podkreślić, iż informacja ob. Ministra w zakresie braku słuszności do wprowadzenia w przepisach PFAZ nowych uregulowań, które dotyczyłyby jedynie wybranych zakładów bądź zawodów, trudno uznać za przekonywującą, chociażby biorąc pod uwagę decyzję RM nr 117/85, 174/84, 70/85.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselEdmundSkoczylas">Nie negując potrzeby i wynikających z niej wyżej wymienionych decyzji podkreślam, że w FSC-Lublin istnieją podobne uwarunkowania m.in. duże powiązania kooperacyjne w zakresie produkcji odlewów i odkuwek dla całego przemysłu motoryzacyjnego, których produkcja z powodu braku zatrudnienia oraz po części z tytułu angażowania funduszu płac na przyuczanie do zawodu ludzi, których wydajność na tym etapie sięga 30% systematycznie spada, powodując poważne kłopoty u kooperantów.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PoselEdmundSkoczylas">Produkcja wykonana w zakładach: [tabela]</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PoselEdmundSkoczylas">Nadmieniam także, iż w interpelacji prosiłem o rozważenie refundacji kosztów wynagrodzeń bez ubezpieczenia społecznego, natomiast MPPiSS w oparciu o możliwości może określić wysokość tej pomocy, angażując np. 250 mln rezerwę, nie jestem także przekonany o konieczności przeznaczania środków na tworzenie nowych miejsc pracy przy występującym deficycie zatrudnienia i rwących się więzach kooperacyjnych istniejących już zakładów.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PoselEdmundSkoczylas">Proszę więc o ponowne rozpatrzenie interpelacji, biorąc pod uwagę powyższe fakty.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselRomanMenczewicz">Lublin, dnia 19 marca 1986 r.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselRomanMenczewicz">Interpelacja do wiceprezesa Rady Ministrów Zbigniewa Szałajdy w sprawie zwiększenia produkcji sprzętu komunalnego, a zwłaszcza samochodów specjalistycznych do wywozu nieczystości</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselRomanMenczewicz">W ostatnich latach spiętrzyły się trudności w utrzymaniu czystości i właściwego stanu sanitarnego w miastach. Jedną z przyczyn takiej sytuacji jest nie wystarczająca wielkość produkcji sprzętu komunalnego, a zwłaszcza samochodów specjalistycznych do wywozu nieczystości.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PoselRomanMenczewicz">Dotkliwie odczuwalny jest brak pojemników (głównie 110 l) do gromadzenia i wywozu odpadów. Obecna produkcja tych pojemników zaspokaja ok. 6% aktualnych potrzeb w miastach.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PoselRomanMenczewicz">W związku z powyższym uprzejmie proszę o podjęcie niezbędnych ustaleń z resortem przemysłu maszynowego dla poprawy sytuacji w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselAlojzyBryl">Poznań, dnia 28 marca 1986 r.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselAlojzyBryl">Interpelacja do Prezesa Rady Ministrów w sprawie jakości wyrobów przemysłowych i stosowania ustawy z dnia 8 lutego 1979 r. o jakości wyrobów, usług, robót i obiektów budowlanych</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PoselAlojzyBryl">Coraz bardziej obniża się jakość produkowanych przez przemysł wyrobów rynkowych. Dotyczy to także obiektów budownictwa mieszkaniowego. Stanowi to o ponoszeniu przez gospodarkę strat materiałowych, opłacanego czasu napraw, wiąże też transport, nie wspominając o stratach natury moralnej — nabywców bądź eksploatatorów, a także o coraz niższej ocenie przez nich efektów pracy przemysłu i budownictwa.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PoselAlojzyBryl">Zrozumiałe są trudności natury surowcowej. Ograniczenia importowe zmuszają często do szukania surowców zastępczych bądź innych rozwiązań technologicznych. Wskazuje to jednak na pilną konieczność uruchamiania badań instytutów naukowych pracujących na rzecz przemysłu i budownictwa, aby nie przemyślanymi decyzjami w zakresie surowców zastępczych lub rozwiązań technologicznych nie marnować wyrobów i efektów finalnych.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PoselAlojzyBryl">Wszystkie te trudności nie usprawiedliwiają faktów wykonywania artykułów przemysłowych i obiektów budowlanych z wadami, niechlujnie, o niskiej jakości użytkowej mimo stałego prawie na nie wzrostu cen. Tak się ma rzecz z obuwiem, lodówkami, chłodziarkami, sprzętem elektronicznym, tj. radiami, radioodbiornikami, magnetofonami, telewizorami oraz samochodami osobowymi, a także jakością oddawanych do eksploatacji urządzeń. Popyt na te artykuły zwiększa bezkarność przemysłu, obciąża handel koniecznością odbioru jakościowego.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PoselAlojzyBryl">Potrzeba ilości mieszkań, każe — niejednokrotnie bez ograniczeń — zamykać oczy na istotne usterki mające nieraz wpływ na zdrowie i życie mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PoselAlojzyBryl">Generalnie wszystko to wpływa na poczucie bezsilności obywateli, na dalsze pogłębianie trudności życiowych i obniżanie jakości życia w naszym kraju. W związku z tym pragnę zapytać obywatela Premiera:</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#PoselAlojzyBryl">— jak Rząd ocenia realizację ustawy o jakości, która nakłada na poszczególnych członków Rządu odpowiednie obowiązki zarówno w zakresie wstrzymania produkcji, jak i zakazu sprzedaży określonych wyrobów, a także doskonalenia przepisów prawnych w zakresie jakości zmierzających do ochrony interesów konsumentów?</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#PoselAlojzyBryl">— jak wykonywane są w praktyce przepisy art. 2 ust. 4, art. 4, art. 5, art. 6, art. 22, 23 oraz art. 30 i 31 ustawy z dnia 8 lutego 1979 r. o jakości wyrobów, usług, robót i obiektów budowlanych?</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#PoselAlojzyBryl">— jakie Rząd zamierza podjąć kroki, aby w sposób zdecydowany zapobiegać dalszemu marnotrawstwu surowców, wpływać na podniesienie jakości produkowanych artykułów i wykonywanych obiektów budowlanych?</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#PoselAlojzyBryl">Uzasadnienie:</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#PoselAlojzyBryl">W sytuacji, gdy do społeczeństwa docierają informacje o nowych trudnościach w zakresie bilansu płatniczego — co nasuwa uzasadnione obawy dalszego obniżania stopy życiowej obywateli, gdy nawołuje się do oszczędności i walki z marnotrawstwem, nie można godzić się z faktem, że jakość wyrobów przemysłowych i obiektów budowlanych stale się obniża. Zakup szeregu artykułów przemysłowych, a także uzyskanie mieszkania jest niejednokrotnie inwestycją życia. Nie należy zatem nie dostrzegać zniecierpliwienia społecznego sytuacją, jaka rysuje się na odcinku produkcji towarów w kraju, a także tego, że jakość ta obniża nasze możliwości eksportowe, a zatem pogłębia trudności gospodarcze. Nie należy też zapominać, że w dobie, gdy wysuwana jest idea porozumienia narodowego, fakty lekceważenia konsumentów, nabywców artykułów przemysłowych i przyszłych eksploatatorów urządzeń, stanowią o pogłębianiu się rozdźwięków społecznych; nie wpływają na zespolenie się społeczeństwa wobec zadań, jakie przed nimi stoją.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselKrystynaCzubak">Legnica, dnia 15 marca 1986 r.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselKrystynaCzubak">Interpelacja do Ministra Finansów w sprawie ustalania cen i dotacji w zakresie produkcji wapna nawozowego Zwracam się do obywatela Ministra z interpelacją dotyczącą polityki ustalania cen i dotacji w zakresie produkcji wapna nawozowego.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselKrystynaCzubak">Obecnie największym producentem wapna nawozowego jest Kombinat Cementowo-Wapienniczy — „Kujawy” w Bielawach, który wyprodukował w ubiegłym roku ponad 600 tys. ton, tj. 30% masy krajowej.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselKrystynaCzubak">Zasadnicze zwiększenie produkcji nastąpiło po 1981 r. w związku z przystosowaniem do tego celu nie wykorzystanego młyna cementowego. Dokonana adaptacja umożliwiła w kolejnych latach produkcję 400 tys. ton wapna nawozowego i 100 tys. ton mączki drogowej. Produkty te realizuje się w analogicznych warunkach technicznych i technologicznych, a kalkulacje ceny na nie według zasad ceny regulowanej, przyjmując maksymalny poziom zysku 15%.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PoselKrystynaCzubak">Przy takiej konstrukcji ceny przyznana została dotacja budżetowa w wysokości 1 400 zł do każdej wyprodukowanej tony. Cena detaliczna ustalona centralnie wynosi 180 zł za tonę. Polityka zmniejszenia dotacji spowodowała już w ubiegłym roku konieczność zaangażowania przez przedsiębiorstwo własnych środków na pokrycie różnicy między należną a przyznaną dotacją i tak:</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PoselKrystynaCzubak">1. Przeznaczenie 50% posiadanego funduszu rezerwowego na pokrycie należnych dotacji, co stanowi — 33 486 tys. zł 2. Zmniejszenie stopy zysku do października z 15% do 10% tj. — 7 218 tys. zł 3. Zmniejszenie od lipca ub.r. należnych dotacji o współczynnik 0,95 — 17 527 tys. zł Ogółem: 58 231 tys. zł Taka sytuacja powoduje, że przedsiębiorstwa odstępują od produkcji wapna nawozowego na rzecz mączki drogowej, co przy ogromnych potrzebach rolnictwa byłoby wysoce niekorzystne.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PoselKrystynaCzubak">Proszę obywatela Ministra o przedstawienie swojego stanowiska w odniesieniu do poruszonych przeze mnie spraw i udzielenie odpowiedzi — jakie są możliwości zmiany polityki ustalania cen i dotacji do produkcji wapna nawozowego.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PoselKrystynaCzubak">Poseł Zenon Żmudziński</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#PoselKrystynaCzubak">Bydgoszcz, dnia 25 marca 1986 r.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>