text_structure.xml
45.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Seim Ustawodawczy</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Rzeczypospolitej Polskiej</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Sesja zwyczajna jesienna 1948/49 r</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Sprawozdanie Stenograficzne 56 posiedzenia Sejmu Ustawodawczego</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">w dniu 1 marca 1949</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Warszawa 1 9 4 9</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 16 min. 5.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WicemarszalekBarcikowski">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WicemarszalekBarcikowski">Powołują na sekretarzy posłów Stefana Bancerza i Henryka Trzebińskiego. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Trzebiński.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WicemarszalekBarcikowski">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WicemarszalekBarcikowski">Protokół 55 posiedzenia jest wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WicemarszalekBarcikowski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniach Sejmu następujący posłowie: Cendrowski Stefan, Hochfeld Julian, Kita Adolf, Knothe Jerzy, Kuszko Eugeniusz, Mirek Jan, Popławski Stanisław, Rajkowski Władysław, Rataj Julian, Sobol Wacław, Szatkowski Janusz, Świętochowska Kazimiera, Żukowski Wacław.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WicemarszalekBarcikowski">Prosi Wysoką Izbę o udzielenie urlopu poseł Pieprzyk Józef w okresie od 2 marca do 15 kwietnia rb. z powodu choroby. Sprzeciwu nie słyszę. Uważam, że Izba zgodziła się na udzielenie wymienionego urlopu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WicemarszalekBarcikowski">Porządek dzienny pozostaje bez zmian, tak jak został podany przeze mnie na poprzednim posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WicemarszalekBarcikowski">Proponują, aby Izba — na podstawie art. 50 pkt. 4 i 5 regulaminu Sejmu Ustawodawczego — uchwaliła skrócenie postępowania formalnego odnośnie spraw, znajdujących się na porządku dziennym obecnego posiedzenia, a mianowicie: a) odbycie pierwszego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku projektu ustawy oraz b) odbycie drugiego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku sprawozdania komisji.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WicemarszalekBarcikowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Izba zgodziła się na moją propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WicemarszalekBarcikowski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych, zamieszczonego we wniosku posłów klubu poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (druk nr 459).</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WicemarszalekBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt do głosu się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WicemarszalekBarcikowski">Powyższy projekt ustawy odsyłam do Komisji Pracy i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WicemarszalekBarcikowski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisyj Prawniczej i Regulaminowej oraz Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czechosłowacką o wzajemnym obrocie prawnym w sprawach cywilnych i karnych, podpisanej w Warszawie dnia 21 stycznia 1949 r. (druki nr 450 i 461).</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WicemarszalekBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Bancerzowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselBancerz">Podpisana w dniu 21 stycznia 1949 r. umowa między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czechosłowacką o wzajemnym obrocie prawnym w sprawach cywilnych i karnych oraz inne akty prawne, jakie ją poprzedziły, są przejawem zmian w historii stosunków polsko-czechosłowackich, zaszłych po wyzwoleniu obu krajów spod okupacji hitlerowskiej. Wyzwolenie to przyniosła i nam i Czechosłowacji Armia Czerwona. Armia Czerwona nie tylko wypędziła niemieckiego najeźdźcę, lecz umożliwiła dojście w obu krajach do głosu klasie pracującej. Fakt ten pociągnął za sobą radykalną przemianę w stosunkach wewnętrznych obu republik. Rządy demokracji ludowej w Polsce i Czechosłowacji reprezentują nie ciasne i egoistyczne interesy kliki kapitalistycznej, lecz interesy szerokich mas robotników i chłopów.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PoselBancerz">Z tą chwilą stosunki polsko-czeskie nabrały nowej treści, oparte zostały na prawdziwej przyjaźni , najszerszych mas obu narodów; przyjaźń ta wypływa ze wspólnego celu, do którego dążą oba narody, to jest budowy ustroju socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PoselBancerz">Sprzyja jej fakt należenia do jednej rodziny słowiańskiej, umacniają ją więzy kulturalno-historyczne, cementuje ją wreszcie przyjaźń ze Związkiem Radzieckim, który nie tylko przyniósł wolność, ale i śpieszył z pomocą materialną, dostarczając surowców, półfabrykatów, maszyn, narzędzi i środków żywności. Wypadki lutowe w r. ub. w Czechosłowacji, w których czeska klasa robotnicza usunęła z rządu resztki przedstawicieli interesów rodzimej i zagranicznej reakcji, przyczyniły się niewątpliwie do dalszego zbliżenia między nami a Czechosłowacją.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PoselBancerz">Ta zasadnicza zmiana w stosunkach polsko-czechosłowackich znalazła swój zewnętrzny wyraz w układzie o przyjaźni i wzajemnej, pomocy z dnia 10 marca 1947 r. W porę miesięcy później, bo w dniu 4 lipca 1947 r., następuje podpisanie konwencji o współpracy gospodarczej. Przewiduje ona nie tylko wzmożoną wymianę towarową, ale opiera stosunki gospodarcze na nowych zupełnie zasadach, umożliwiających daleko idące wspólne gospodarcze planowanie i wzajemne uzupełnienie się gospodarcze obu krajów.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PoselBancerz">Jednocześnie z współpracą gospodarczą została nawiązana szeroka współpraca w dziedzinie kultury, co znajduje swój wyraz w umowie o współpracy kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PoselBancerz">Nowy układ stosunków politycznych i gospodarczych między Polską a Czechosłowacją znaleźć musiał swój wyraz i w dziedzinie stosunków prawnych. Prawo bowiem jest przejawem istniejących w danym okresie stosunków ustrojowych, społecznych i gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PoselBancerz">Bliższe kontakty w tej dziedzinie zostały nawiązane w czasie wizyty ministra sprawiedliwości Czechosłowacji w Warszawie w czerwcu 1948 r. Uchwałą Rządu Polskiego i analogicznym aktem rządu czechosłowackiego została powołana do życia stała komisja prawnicza polsko-czeska. Zadania nakreślone tej komisji nie ograniczają się tylko do opracowania umowy o pomocy prawnej. Są one znacznie poważniejsze. Polegają na przygotowaniu dla obu krajów w dziedzinie prawa karnego i cywilnego przepisów opartych na tych samych założeniach ideologicznych i konstrukcyjnych i w zbliżeniu ich do siebie tak dalece, jak na to pozwolą odrębności istniejące między dwoma państwami.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PoselBancerz">Pierwszym rezultatem prac tej komisji jest umowa o wzajemnym obrocie prawnym w sprawach cywilnych i karnych.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PoselBancerz">Jest to pierwsza umowa tego rodzaju, jaką zawarła Polska demokratyczna. Znalazły w niej odbicie nowe stosunki, panujące między obu układającymi się stronami. Odbiega ona od tego rodzaju umów zawieranych przez państwa kapitalistyczne. W tych ostatnich panuje duch nieufności do współkontrahenta i jego instytucji sądowych. Jaskrawy przejaw tej nieufności do sądów drugiej strony znajduje swój wyraz w ustosunkowaniu się państwa do wyroków zagranicznych. Wykonalność wyroków zagranicznych w sprawach cywilnych państwa kapitalistyczne uzależniają od szeregu warunków. Jest to oczywiście podyktowane troską o własnego kapitalistę, którego się chroni przed kapitalistą obcego kraju.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#PoselBancerz">Między Polską a Czechosłowacją, między dwoma państwami ludowymi, zbudowanymi na tych samych zasadach ustrojowych, społecznych i ekonomicznych, nie może być mowy o wspomnianej nieufności. Sądy bowiem obu krajów utrwalają dokonane przeobrażenia i stoją na straży zdobyczy rewolucyjnych. Zasada braterskich stosunków i zaufania przewija się przez postanowienia zawartej umowy. Te zasady pozwoliły na odrzucenie zbędnej formalistyki i uproszczenie kontaktów między sądami układających się stron, a przez to ułatwiają stronom i ich obywatelom załatwianie spraw, jakie powstają na tle ożywionych wzajemnych stosunków kulturalno-gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#PoselBancerz">Przejawem równości stron i wzajemnego zaufania jest postanowienie art. 1 umowy głoszącego, że obywatele jednej strony będą korzystali na obszarze drugiej strony z takiej samej ochrony prawnej i sądowej, co do osoby i mienia, z jakiej korzystają obywatele strony drugiej. Przepis taki spotykamy wprawdzie czasami w konwencjach między państwami kapitalistycznymi, ale tam jest on wyrazem kompromisu podyktowanego celami egoistycznymi. W omawianej konwencji jest to postanowienie zasadnicze o charakterze programowej deklaracji, zrozumiałe z uwagi na łączącą oba kraje przyjaźń i zbieżność ustrojów. Nie ma już w obecnych warunkach przeszkód, aby prawomocne orzeczenia, wydane przez sądy cywilne jednej ze stron, mogły być uznane i wykonywane na obszarze drugiej strony. Zasadę tę proklamują art. 32 i 35 umowy. Sposób realizacji przez konwencję tej zasady sprawia, że prawomocne i wykonalne wyroki jednej strony będą uznane i egzekwowane na obszarze drugiej strony niemal w takim zakresie, jak orzeczenia sądów tej drugiej strony. Pewne drobne zresztą w rzadkich tylko wypadkach ograniczenia powstały na tle przede wszystkim różnic wynikających z odmiennych ustawodawstw, istniejących między stronami. Różnice te zmaleją po ukończeniu prac stałej komisji prawniczej polsko-czechosłowackiej.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#PoselBancerz">Innym przejawem wspomnianego zaufania do sądów drugiej strony są postanowienia konwencji w sprawach spadkowych. Obowiązująca dotychczas w tym przedmiocie umowa z 1934 r. kwestię zabezpieczenia praw spadkowych poruczała władzom konsularnym, dając im uprawnienia do dokonywania szeregu czynności sądowych. Nowa konwencja czynności te powierza tylko sądom. Sprawy spadkowe za czasów burżuazyjnych zostały unormowane w oddzielnej umowie z dnia 25 stycznia 1934 r. o wzajemności w sprawach spadkowych. Podkreślona została w ten sposób waga tych spraw. W umowie zawartej przez rządy demokracji ludowej zagadnienia spadkowe znajdują swoje właściwe ujęcie.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#PoselBancerz">Nie mogły również w takiej umowie znaleźć miejsca przepisy tak typowe dla prawa kapitalistycznego, jak postanowienia w sprawach upadłościowych. Zagadnieniom tym umowa polsko-czechosłowacka z dnia 10 lutego 1934 r. w sprawie wzajemnego wykonywania tytułów egzekucyjnych oraz wzajemności w sprawach upadłościowych poświęca specjalny nawet rozdział. W naszej konwencji uznano te przepisy za zupełnie zbędne w stosunkach między naszymi krajami. Rozbudowane zostały natomiast przepisy dotyczące opieki i kurateli.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#PoselBancerz">Uregulowano następnie tak ważną, z punktu widzenia społecznego, instytucję przysposobienia. Zagadnieniem tym dotychczas istniejące umowy nie zajmowały się zupełnie. Dla państw burżuazyjnych była to instytucja bez znaczenia w ich stosunkach wzajemnych.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#PoselBancerz">W dążeniu do ułatwienia obrotu prawnego między obu krajami konwencja odrzuca zbędną formalistykę, jaka jest przyjęta zwykle w obrocie międzynarodowym i przewiduje tryb Dostępowania polegający na bezpośrednim porozumieniu się [władz sądowych obu stron. Wyłączono więc pomoc organów dyplomatycznych i konsularnych, a sądy komunikują się ze sobą bezpośrednio. Każda ze stron sporządza pisma i wnioski we własnym języku bez potrzeby przekładu na język drugiej strony. Usunięty został również wymóg uwierzytelnienia wniosków i pism.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#PoselBancerz">Omawiana konwencja przewiduje szerokie współdziałanie obu stron w dziedzinie zwalczana przestępczości. Celowi temu służą postanowienia o wydawaniu i przewozie przestępców, o wzajemnej pomocy w ściganiu, w zbieraniu materiału dowodowego i o komunikowaniu sobie danych statystycznych.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#PoselBancerz">Umowa o obrocie prawnym z dnia 21 stycznia 1949 r. zastępuje trzy dotychczas obowiązujące w tej- dziedzinie umowy, a mianowicie z dnia 6 marca 1925 r., z dnia 25 stycznia 1934 r., i z dnia 10 lutego 1934 r. Umowy te, jako zawarte w innych zgoła warunkach, nie odpowiadają już potrzebom w dziedzinie prawnych stosunków krajów demokracji ludowej. Zmieniły się nie tylko wewnętrzne stosunki społeczno-gospodarcze obu umawiających się stron, lecz modyfikacji musiały ulec i przepisy prawne będące wyrazem tych zmian. W Polsce zwłaszcza ukazało się nowe zunifikowane prawo cywilne oraz wiele przepisów z dziedziny prawa karnego. Wspomniane zaś wyżej umowy bazowały się na prawie obowiązującym w tamtych czasach w Polsce i w Czechosłowacji. I z tego również względu zawarcie nowej umowy było rzeczą konieczną.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#PoselBancerz">Z tego co wyżej przytoczyłem wynika, że podpisana w Warszawie w styczniu br. konwencja odpowiada potrzebom przyjaznych stosunków między Polską a Crechosłowacją, że w sposób należyty i zgodny z interesami obu krajów reguluje zagadnienia, wynikające z obrotu prawnego, a ponadto przyczynia się do dalszej ściślejszej współpracy układających się stron i dlatego w imieniu Komisyj Prawniczo- Regulaminowej i Spraw Zagranicznych wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył ustawę o ratyfikacji umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czechosłowacką o wzajemnym obrocie prawnym w sprawach cywilnych i karnych</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WicemarszalekBarcikowski">Głos ma poseł Rapaczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselRapaczynski">Wysoki Sejmie! Przedstawiona nam obecnie do ratyfikacji konwencja polsko-czeska o wzajemnym obrocie prawnym w sprawach cywilnych i karnych jest ostatnim ogniwem w szeregu dotychczas zawartych umów Polski z Republiką Czechosłowacką. Mogłoby się pozornie wydawać, że w porównaniu z poprzednimi umowami obecna konwencja jest mniej ważna, gdyż dotyczy ona jedynie uregulowania pewnego dość specyficznego i stosunkowo wąskiego odcinka naszych wzajemnych stosunków z Czechosłowacją.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselRapaczynski">Powiedziałem: pozornie, gdyż przy bliższym badaniu wychodzi na jaw pewna zupełnie szczególna cecha obecnej umowy.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PoselRapaczynski">Konwencje o wzajemnej przyjaźni, o wymianie kulturalnej, a nawet o współpracy gospodarczej mogą zawierać ze sobą również państwa o zupełnie odmiennym ustroju gospodarczym lub politycznym, jeżeli są tylko ożywione tym samym duchem utrzymania i pogłębienia pokoju. Konwencje o obrocie prawnym — zwłaszcza o tak szerokim zasięgu, jak przedstawiona nam obecnie — mogą zawierać ze sobą tylko państwa ludowe, w których stopień podobieństwa ustroju politycznego i brak przeciwieństw interesów gospodarczych osiągnął równy poziom. Zanim wyroki, wydawane przez jedną ze stron, mogłyby być egzekwowane na terytorium drugiej strony, zanim np. sąd polski mógłby, choćby tylko w wypadkach niecierpiących zwłoki, ograniczyć obywatela czeskiego w wykonywaniu i używaniu przysługujących mu praw nawet na terenie Czechosłowacji przez ubezwłasnowolnienie tego obywatela, zanim postępowanie spadkowe otwarte np. w Czechosłowacji, mogłoby objąć majątek zmarłego, znajdujący się w Polsce, zanim wymiar sprawiedliwości obu państw można by było pozbawić we wzajemnym obrocie prawnym wszelkiego międzynarodowego formalizmu i zrównać go właściwie z wewnętrznym obrotem prawnym — zanim tego rodzaju postanowienia mogłyby wejść w życie, trzeba było, ażeby poprzednio zasadnicze instytucje prawne takie jak np. własność, prawo dziedziczenia i inne, ażeby stosunek obywatela do państwa i państwa do obywatela, ażeby rola praw i władz wymiaru sprawiedliwości w całokształcie ustroju państwowego zostały przez oba państwa sformułowane analogicznie i to nie tyle nawet przez odpowiednie definicje prawne, ale przede wszystkim o ile chodzi o ich treść społeczną. Trzeba dalej, ażeby zarówno obywatele obu państw jak i same władze państwowe nabrały do władz wymiaru sprawiedliwości któregokolwiek z układających się państw należytego zaufania.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PoselRapaczynski">Tego rodzaju głębokie przeoranie gleby pojęć prawnych i wzajemnych przyzwyczajeń mogło być dokonane tylko w wyniku głębokich, analogicznych w obu państwach zmian ustroju gospodarczego i politycznego, albowiem normy prawne nie kształtują samodzielnie życia społecznego według pewnych niezmiennych, wrodzonych człowiekowi zasad etycznych — jak tego chcieliby burżuazyjni teoretycy prawa — lecz formułują pojęciowo i chronią tylko istniejące na danym etapie historycznym stosunki społeczne.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PoselRapaczynski">Odrzucamy burżuazyjną teorię o prawie jako o konkretnej realizacji pewnych niezmiennych i wrodzonych człowiekowi norm etycznych — nie tylko dlatego, że jest ona obiektywnie fałszywa, ale i dlatego, że jest ona na wskroś obłudna i obliczona na oszukiwanie olbrzymiej masy wyzyskiwanych na świecie, którym chce się w ten sposób wpoić przekonanie o niezmienności burżuazyjnego porządku rzeczy. W rzeczywistości jednak porządek prawny zmienia się w miarę zmiany stosunków społecznych. Najjaskrawszym przykładem obłudy burżuazyjnej teorii prawa jest jednak dziedzina stosowania norm prawnych w międzypaństwowym obrocie prawnym. Tu już przestaje się mówić o uniwersalizmie prawa, o niezmiennych i wszystkim ludziom wspólnych podstawowych zasadach prawnych, mówi się natomiast otwarcie o ochronie interesów np. poddanych Jego Królewskiej Mości lub obywateli Stanów Zjednoczonych, czy też Republiki Francuskiej, o retaliacji, represji itd. Wtedy stosowanie do stopnia zależności danego państwo wprowadza się już to własne sądy, stosujące własne prawo nawet wobec obywateli państw podbitych, albo też jeżeli chodzi tylko o zależność gospodarczą, przy pozostawieniu zasady pseudo-suwerennego państwa, zawiera się osławione kapitulacje, gwarantujące własnym obywatelom sądzenie ich macierzystego prawa o stosunkach, w które weszli na terenie obcego państwa.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PoselRapaczynski">My nie mamy potrzeby uciekania się do tego rodzaju obłudnych i sofistycznych wybiegów teoretycznych. Wiemy o tym, że w państwie klasowym prawo — a co za tym idzie — i sądownictwo mają charakter klasowy i wyciągamy tego odpowiednie konsekwencje. Państwa demokracji ludowej realizują ochronę prawną w skali międzynarodowej poprzez zniesienie przeciwieństw między rozwojem sił wytwórczych a stosunkami własności środków produkcji, a więc w sposób jedynie słuszny na danym etapie historycznym. Ochrona ta nie zamyka się w ciasnych ramach terytorialnych jednego państwa, lecz przy poszanowaniu suwerenności poszczególnych państw zapewnia obywatelom państw demokracji ludowej jednolitą ochronę prawną bez względu na przypadkowe miejsce pobytu.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PoselRapaczynski">Z tego też punktu widzenia należy oceniać przedstawioną nam obecnie do ratyfikacji umowę polsko-czeską.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#PoselRapaczynski">Jakie okoliczności umożliwiły zawarcie tak szeroko zakrojonej umowy?</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#PoselRapaczynski">Państwo nasze po zwycięstwie Armii Czerwonej nad hitlerowskim okupantem stało się państwem ludowym. Po nacjonalizacji wielkiego i średniego przemysłu, przeprowadzeniu reformy rolnej, okrzepnięciu bloku stronnictw demokratycznych, zwycięskich wyborach do Sejmu i przezwyciężeniu rozbicia w ruchu robotniczym, dokonanym na ideologicznej platformie marksizmu-leninizmu, droga Polski do socjalizmu została wytyczona jasno nie tylko o ile chodzi o cel marszu, ale i o jego poszczególne etapy. Tę samą mniej więcej drogę — szczególnie po wpadkach lutowych 1948 r. — przebyła Czechosłowacja. Rola prawa i sadownictwa w budowaniu fundamentów socjalizmu została w obu państwach ujęta analogicznie.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#PoselRapaczynski">Zawarta między obu państwami umowa o współpracy gospodarczej przeistacza się w trakcie jej wykonania w sojusz gospodarczy; oba organizmy gospodarcze wzajemne się uzupełniają; rośnie volumen wzajemnie importowanych i eksportowanych towarów; realizuje się wspólne przedsięwzięcia gospodarcze, jak np. elektrownia, wspólne wykorzystanie zdolności przeładunkowej portu szczecińskiego itp. W ten sposób zwiększa się liczba Polaków przebywających w Czechosłowacji i Czechosłowaków w Polsce. Wszystkie te okoliczności wymagały zawarcia odpowiednio szerokiej umowy o obrocie prawnym między obu krajami, umowy, która czyniłaby zadość potrzebie jednolitej i skutecznej ochrony prawnej obywateli obu stron.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#PoselRapaczynski">Wysoki Sejmie! W chwili, kiedy ratyfikujemy tę konwencję, upływa właśnie rok od czasu, gdy naród czeski w rewolucyjnym zrywie odsunął od wpływu no swe życie polityczne niedobitki reakcji czeskiej, która pragnęła cofnąć wstecz wskazówki zegara, znaczącego postęp narodów czeskiego i słowackiego ku świetlanej przyszłości socjalistycznego ustroju. Od tego czasu lud czeski i słowacki ujął w swe spracowane dłonie ster nawy państwowej i płynie pełną parą ku ustrojowi sprawiedliwości społecznej. W chwili tej uroczystej przesyłamy bohaterskiej klasie robotniczej Czechosłowacji imieniem milionowych rzesz pracujących Polski ludowej nasze najserdeczniejsze proletariackie pozdrowienia i życzymy jej dalszych sukcesów na drodze postępu, pokoju i sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WicemarszalekBarcikowski">Do głosu nikt więcej się nie zapisał, wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WicemarszalekBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu, zaproponowanym przez komisję, zechce wstać.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#komentarz">(Wszyscy wstają. Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WicemarszalekBarcikowski">Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#WicemarszalekBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#WicemarszalekBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#WicemarszalekBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o ratyfikacji umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Czechosłowacką o wzajemnym obrocie prawnymi w sprawach cywilnych i karnych, podpisanej w Warszawie dnia 21 stycznia 1949 r.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#WicemarszalekBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#WicemarszalekBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#komentarz">(Wszyscy wstają. Huczne oklaski.)</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#WicemarszalekBarcikowski">Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#WicemarszalekBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#WicemarszalekBarcikowski">Przystępujemy do dalszego ciągu porządku dziennego. Porządek dzienny zostanie nieco zmieniony. Mianowicie ze względów technicznych proponuję, ażeby punkt 3 przestawić jako ostatni, a obecnie przystąpić do punktu 4 porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#WicemarszalekBarcikowski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Przemysłu i Handlu o rządowym projekcie ustawy o zakładach utylizacyjnych (druki nr 430 i 456).</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#WicemarszalekBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Benigerowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselBeniger">Wysoka labo! Przemawiając w imieniu Komisji Przemysłowej za przyjęciem ustawy o zakładach utylizacyjnych, pragnę podkreślić wagę i znaczenie problemu tego rodzaju zakładów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselBeniger">Zadania zakładów utylizacyjnych można i należy rozpatrywać pod dwoma kątami widzenia: sanitarnym i gospodarczym. Wzgląd sanitarny to po prostu właściwe, nieszkodliwe dla zdrowia usuwanie zwłok zwierzęcych, ochrona i zapobieganie w przenoszeniu zaraźliwych chorób zwierząt na ludzi, to ochrona przed epidemią i zarazami. Wzgląd gospodarczy — to ochrona wartości gospodarczych, które giną bezpowrotnie będąc zakopywane do ziemi. Jakież to są ilości i czy w skali krajowej są to zagadnienia, nad którymi warto się zastanawiać?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselBeniger">Biorąc nasze polskie warunki bez specjalnych okresów masowych posuch i epidemii zwierzęcych, liczby roczne padłych zwierząt wynoszą w przybliżeniu ca 100.000 koni, 500.000 bydła, 400.000 trzody chlewnej i 70.000 innych zwierząt, jak kozy i owce. Te ilości padłych zwierząt nie mogą być zużyte na mięso i tłuszcze, a przedstawiają one masę surowcową ponad 50 milionów kg.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PoselBeniger">Z tej masy surowcowej poprzez zakłady utylizacyjne można uzyskać ponad 2 miliony kg tłuszczu technicznego i ca 12 milionów kg mączki pastewnej.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PoselBeniger">Jeżeli do tego dodamy skóry uzyskane, a będzie ich około 100.000 końskich, około 500.000 bydlęcych itd., to przybliżona wartość tych artykułów uzyskanych poprzez zakłady utylizacyjne wynosi około 1 miliarda zł.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PoselBeniger">Czy zagadnienie zakładów utylizacyjnych było należycie postawione w Polsce przedwojennej? Nie, nie było. Zakłady utylizacyjne powstawały przypadkowo i bez żadnego planu.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PoselBeniger">Stan prawny zakładów utylizacyjnych nie był dotąd uregulowany należycie i dopiero projektowana ustawa ramowa określa kompetencje odnośnych ministerstw, jak na przykład:</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#PoselBeniger">1)Minister Przemysłu i Handlu w porozumieniu z Ministrami Rolnictwa i Administracji Publicznej ustala w zależności od warunków sieć rozmieszczenia i plan uruchomienia zakładów.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#PoselBeniger">2)Minister Przemysłu i Handlu w drodze rozporządzenia ustala tryb i warunki koncesji oraz będzie wykonywać kontrolę i nadzór nad działalnością zakładów utylizacyjnych w kraju.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#PoselBeniger">Ustawa omawiana przekazuje zagadnienia sanitarno-weterynaryjne do Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych, do Ministerstwa Przemysłu i Handlu zaś — zagadnienie przetwórstwa i dystrybucji masy surowcowej.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#PoselBeniger">W imieniu Komisji Przemysłowej proszę o przyjęcie ustawy w brzmieniu przedłożonym przez Rząd, według druków sejmowych nr 430 i 456.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#PoselBeniger">Wicemarszałek Barcikowski:</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#PoselBeniger">Otwieram rozprawę. Czy pragnie kto zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Wobec tego zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#PoselBeniger">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#PoselBeniger">Projekt ustawy o zakładach utylizacyjnych został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#PoselBeniger">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#PoselBeniger">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zakładach utylizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#PoselBeniger">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#PoselBeniger">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#PoselBeniger">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#PoselBeniger">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wojskowej o rządowym projekcie ustawy o zamianie niektórych gruntów państwowych (druki nr 431 i 457).</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#PoselBeniger">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Szymankowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselSzymanek">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Wojskowej mam zaszczyt zreferować Wysokiej Izbie projekt ustawy o zamianie niektórych gruntów państwowych (druk 431). Projekt tej ustawy był rozpatrzony przez Komisję Wojskową w dniu 24 lutego rb.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselSzymanek">Ustawa jest krótka, składa się z 4 artykułów i aczkolwiek — jak wynika z treści art. 1 — w grę wchodzą aż 3 województwa: warszawskie, lubelskie i kieleckie, tym niemniej sprawa dotyczy tylko jednego niewielkiego obszaru położonego w obrębie twierdzy Dęblin.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselSzymanek">Konieczność zamiany umotywowana jest potrzebami wojska. Faktyczna zamiana została właściwie przeprowadzona w 1947 r.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PoselSzymanek">Komisja Wojskowa po przedyskutowaniu sprawy stwierdziła, że projekt zamiany został przez odpowiednie czynniki szczegółowo przepracowany. Na miejscu sprawę badała specjalna komisja składająca się z przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej przedstawicieli województw: warszawskiego, lubelskiego, kieleckiego oraz zainteresowanych starostw powiatowych: garwolińskiego, kozienickiego i puławskiego. Komisja ta przy współudziale zainteresowanych rolników oszacowała faktyczną wartość gruntów i ustaliła relację zamiany: jeden hektar na 1,75 ha na korzyść rolników.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PoselSzymanek">Komisja Wojskowa uznała, że zamiana taka jest korzystna dla rolników i dlatego bez żadnych zmian i poprawek projekt ustawy w brzmieniu rządowym przyjęła.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PoselSzymanek">Wobec powyższego w imieniu Komisji Wojskowej wnoszę o uchwalenie przez Wysoką Izbę projektu ustawy (druk nr 431) — w brzmieniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WicemarszalekBarcikowski">Otwieram rozprawę. Czy pragnie kto zabrać głos? Do głosu nikt się nie zgłasza. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WicemarszalekBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WicemarszalekBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WicemarszalekBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WicemarszalekBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zamianie niektórych gruntów państwowych.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#WicemarszalekBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#WicemarszalekBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#WicemarszalekBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#WicemarszalekBarcikowski">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wojskowej o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej! Polskiej z dnia 25 października 1948 r. o odtworzeniu i uporządkowaniu wojskowej ewidencji rezerw osobowych (Dz. U. R. P. nr 50, poz. 390) — (druk nr 458).</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#WicemarszalekBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Karbowiakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselKarbowiak">Wysoka Izbo! Dekret z dnia 25 października 1948 r. o odtworzeniu i uporządkowaniu wojskowej ewidencji rezerw osobowych, ogłoszony w Dzienniku Ustaw R. P. nr 50 z dnia 30 października 1948 r., jest wyrazem naszego konsekwentnego dążenia do uporządkowania każdego odcinka naszego życia.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselKarbowiak">Miniony okres od chwili wyzwolenia, jeśli chodzi o wysiłek nasz w organizacji odrodzonego Wojska Polskiego, dał nam w rezultacie to, że wojsko nasze jest dziś organem siły Państwa ludowego, który stoi na straży naszej niepodległości i suwerenności przeciw zakusom imperializmu, przeciw manewrom podżegaczy wojennych we wspólnym froncie walki o pokój.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PoselKarbowiak">Odrodzone Wojsko Polskie, wyrosłe na tradycji bezkompromisowej walki z hitlerowskim najeźdźcą, owiane tradycją wspólnych wysiłków i walki wespół z klasą robotniczą o społeczne i narodowe wyzwolenie Polski, powiązane ideologiczną więzią i braterstwem z armią radziecką, jest dziś chlubą i dumą naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PoselKarbowiak">Zamknęliśmy jeden etap w naszym wysiłku, jeśli chodzi o tworzenie siły obronnej Państwa ludowego. Armia nasza rekrutuje się ze zdrowego klasowo, aktywnego i bojowego społecznie elementu ludzkiego.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PoselKarbowiak">Wysiłki nasze nie mogą się jednak na tym zakończyć. Musimy podjąć dalsze, w wyniku których uzyskać pragniemy dokładny obraz naszych rezerw wojskowych poprzez uporządkowanie i odtworzenie tych kadr ludzkich, które winny być objęte zasięgiem zainteresowania po linii obronnych interesów naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PoselKarbowiak">Zagadnienie to, szczególnie po dotkliwej! wojnie, która przyniosła tyle ofiar, jak i z uwagi na duży napływ obywateli, którzy po latach wrócili do kraju, by wespół z nami odbudowywać i budować odrodzoną ojczyznę, wymaga rozwiązania. Stąd też zrodziła się potrzeba wydania dekretu, upoważniającego odnośne organa władzy państwowej, do przeprowadzenia odpowiedniej rejestracji, połączonej z przeglądem lekarskim, która pozwoli na dokładne ustalenie, odtworzenie i uporządkowanie wojskowej ewidencji rezerw osobowych.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PoselKarbowiak">Zgodnie z postanowieniami art. 2 dekretu, obowiązkowi rejestracji podlegają:</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PoselKarbowiak">1)mężczyźni, urodzeni w latach 1900 — 1926, bez względu na to, czy ich stosunek do służby wojskowej został ustalony i czy odbywali służbę wojskową, 2)osoby urodzone w latach 1895—1926, posiadające stopień oficerski.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PoselKarbowiak">Podstawowe zagadnienia, które reguluje dekret, to:</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PoselKarbowiak">1)zbadanie stanu zdrowia i ustalenie zdolności do służby wojskowej roczników, objętych obowiązkiem rejestracji, 2)przeznaczenie do poszczególnych rodzajów broni i specjalności wojskowych, 3)odtworzenie i uporządkowanie ewidencji, 4)ustalenie stosunku do służby wojskowej tych wszystkich, którzy podlegają rejestracji.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#PoselKarbowiak">Biorąc pod uwagę konieczność wykonania zadania, wynikającego z postanowień dekretu, Komisja Wojskowa po rozważaniu tegoż dekretu na posiedzeniu swym w dniu 24 lutego 1949 r. wnosi:</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#PoselKarbowiak">Wysoki Sejm powziąć raczy następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#PoselKarbowiak">Sejm Ustawodawczy Rzeczypospolitej Polskiej zatwierdza dekret, ogłoszony w Dzienniku Ustaw nr 50, pod poz. 390.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WicemarszalekBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WicemarszalekBarcikowski">Kto jest za zatwierdzeniem powyższego dekretu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WicemarszalekBarcikowski">Stwierdzam, że dekret został jednomyślnie przez Sejm zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#WicemarszalekBarcikowski">Wracamy obecnie do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisyj Skarbowo- Budżetowej oraz Samorządowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie dekretu z dnia 20 marca 1946 r. o podatkach komunalnych (druki nr 454 i 462). Druk nr 462 został już rozdany.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#WicemarszalekBarcikowski">Głos ma sprawozdawca poseł Fijałkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselFijalkowski">Wysoki Sejmie! W imieniu połączonych Komisji Skarbowo-Budżetowej i Administracyjno-Samorządowej referuję projekt ustawy o zmianie dekretu z dnia 20 marca 1946 r. o podatkach komunalnych, przedyskutowany i przyjęty z poprawkami na posiedzeniu tych komisji w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselFijalkowski">Ustawa przewiduje szereg bardzo istotnych zmian odnoszących się do podatku gruntowego. Najważniejsze z nich są następujące:</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselFijalkowski">1.Obniżenie stopy podatkowej dla chłopów mało i średniorolnych, obniżenie dochodzące w niektórych wypadkach 40% dotychczas stosowanej stopy podatkowej. I tak np. chłop, posiadający gospodarstwo o przychodowości do 10 kwintali żyta, nie będzie płacił 3% lecz 2%, od 10—20 kwintali nie 5 lecz 3%, od 50—60 kwintali nie 12 lecz 8%. Obniżka jest bardzo poważna i przyczyni się do dalszego podniesienia rentowności drobnych i średnich gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PoselFijalkowski">2.Rolnicy uprawiający szczególnie potrzebne w naszym gospodarstwie rośliny, jak buraki, cykorię, rzepak, mak, len, konopie, chmiel i inne podobne, jak również uprawiający nasiennictwo są zwolnieni od zwiększonego opodatkowania przewidzianego dotychczas obowiązującym dekretem, jeżeli uzyskane plony zostały całkowicie sprzedane przedsiębiorstwom państwowym, samorządowym i spółdzielczym w ramach zawartych i wykonanych umów plantacyjnych.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PoselFijalkowski">3.Rolnicy, prowadzący działy specjalne jak: rozwinięte mleczarstwo, hodowlę bydła i innych zwierząt użytkowych otrzymają zwolnienie od zwiększonego opodatkowania za prowadzenie działów specjalnych na podstawie zarządzenia Ministra Administracji Publicznej, wydanego w porozumieniu z zainteresowanymi Ministrami.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PoselFijalkowski">4.Dla rolniczych spółdzielni produkcyjnych i parcelacyjno-osadniczych podatek oblicza się według stawki odpowiadającej przeciętnemu opodatkowaniu gospodarstw rolnych, wchodzących w skład tych spółdzielni z roku poprzedzającego rok ich przystąpienia do spółdzielni; podatek ten nie może przekraczać 8% podstawy opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PoselFijalkowski">5.Wprowadzone zostaną zwolnienia i ulgi w podatku gruntowym od zagospodarowania odłogów i gruntów niezagospodarowanych na kilka lat po ich zagospodarowaniu.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PoselFijalkowski">6.Rozszerzone zostaną ulgi za przeprowadzone zalesienie.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PoselFijalkowski">7.Ustawa przewiduje rozszerzenie ulg podatkowych dla posiadających rodziny na utrzymaniu, na tych rolników, którzy posiadają gospodarstwa o przychodowości do 100 kwintali. Dotychczasowa granica uprawniająca do ulg wynosiła 70 kwintali.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#PoselFijalkowski">Pozostałe zmiany wprowadzone ustawą mają charakter raczej formalny i umożliwiający usprawnienie akcji podatkowej.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#PoselFijalkowski">Jak widać z powyższego ustawa ma na celu:</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#PoselFijalkowski">1)Przyjście z pomocą chłopom mało i średniorolnym.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#PoselFijalkowski">2)Podniesienie upraw specjalnych i hodowli bydła, a tym samym jest jednym ze środków realizacji wielkiej akcji hodowlanej.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#PoselFijalkowski">3)Przyspieszenie likwidacji odłogów i gruntów niezagospodarowanych.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#PoselFijalkowski">4)Rozszerzenie ulg rodzinnych, a więc jest poważnym krokiem w realizacji naszej polityki i gospodarki rolnej.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#PoselFijalkowski">Obie komisje przedyskutowały projekt ustawy i proponują szereg poprawek, zawartych w sprawozdaniu. Poprawek nie referuje, gdyż nie wprowadzają istotnych zmian do tekstu ustawy.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#PoselFijalkowski">Proszę Wysoką Izbę o przyjęcie ustawy według projektu rządowego z poprawkami uchwalonymi przez Komisje Skarbowo-Budżetową i Administracyjno-Samorządową.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WicemarszalekBarcikowski">Otwieram rozprawę. Nikt głosu nie żąda. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WicemarszalekBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu, zaproponowanym przez komisje, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WicemarszalekBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#WicemarszalekBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu projekt został przyjęty w brzmieniu nadanym mu przez komisje, proponuję przeto przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#WicemarszalekBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie dekretu z dnia 20 marca 1946 r. o podatkach komunalnych.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#WicemarszalekBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#WicemarszalekBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem wymienionego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#WicemarszalekBarcikowski">Stwierdzam, iż Sejm ustawę jednomyślnie uchwalił.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#WicemarszalekBarcikowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#WicemarszalekBarcikowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#WicemarszalekBarcikowski">Proszę Posła Sekretarza o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#SekretarzposelTrzebinski">1) Posiedzenie Komisji Przemysłu i Handlu odbędzie się dzisiaj bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#SekretarzposelTrzebinski">3)Posiedzenie Komisji Komunikacji i Poczty odbędzie się dzisiaj bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#SekretarzposelTrzebinski">Wicemarszałek Barcikowski:</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#SekretarzposelTrzebinski">Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się w dniu 9 marca br. o godz. 10.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#SekretarzposelTrzebinski">Porządek dzienny zostanie Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#SekretarzposelTrzebinski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 17 min. 10.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>