text_structure.xml 145 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 m. 10)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WładysławKowalski">Powołuję na sekretarzy posłów Włodzimierza Reczka i Karola Strzałkowskiego. Protokół i listę mówców prowadzi poseł. Strzałkowski.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WładysławKowalski">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WładysławKowalski">Protokóły 86 i 87 posiedzeń Sejmu uważam za przyjęte, gdyż nie wniesiono przeciw nim zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WładysławKowalski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniach Sejmu następujący posłowie: Baczewski. Jan, Blak Józef, Dubiel Paweł, Grajek Czesław, Jura Albin, Kloc Bronisław, Kołodziejczyk Henryk, Kulczyński Stanisław, Lukrec Henryk, Nantka-Namirski Paweł, Nowacki Jerzy, Nowicka Małgorzata, Raabe Henryk, Różański Józef, Ruszczycka Otylia, Smetański Józef, Szymanowski Zygmunt, Tomczyk Zofia, Tront Józef, Węgrowski Mieczysław, Wilandt Jan.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WładysławKowalski">Udzieliłem urlopów posłom: Bieńkowi Stanisławowi na okres 5 dni i Kicie Adolfowi na okres 1 tygodnia.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WładysławKowalski">Proszą Wysoką Izbę o udzielenie urlopów zdrowotnych następujący posłowie: Okrajni Wawrzyniec — na okres 3 miesięcy, Turek Tadeusz — do dnia 30 stycznia 1951 r. i Żerkowski Jan od dnia 8 stycznia do dnia 7 lutego 1951 r.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WładysławKowalski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Wysoka Izba zgadza się na udzielenie urlopów wyżej wymienionym posłom, Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WładysławKowalski">Ponieważ druki do porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia Sejmu mogły być doręczone Obywatelom Posłom dopiero dzisiaj, proponuję, aby Wysoka Izba — na podstawie art. 50 pkt 3) i 4) regulaminu Sejmu Ustawodawczego — uchwaliła co do zawartych w tych drukach projektów ustaw skrócenie postępowania formalnego, a mianowicie przystąpienie do rozprawy niezwłocznie po rozdaniu druku sprawozdania komisji oraz odbycie pierwszego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WładysławKowalski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Wysoka Izba zgodziła się na moją propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o terenowej obronie przeciwlotniczej (druk nr 832), Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy odsyłam do Komisji Obrony Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o wniesionym przez Rade Państwa projekcie ustawy o obywatelstwie polskim (druki nr 810 i 833).</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Morawskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyMorawski">Wysoka Izbo! Wniesiony przez Radę Państwa i Rząd projekt ustawy o obywatelstwie polskim należy do najważniejszych aktów naszego ludowego ustawodawstwa.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JerzyMorawski">Ustawa ma na celu uregulowanie sprawy przynależności do naszej wspólnoty państwowej, sprawy mającej zasadnicze znaczenie dla Państwa j każdego obywatela.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JerzyMorawski">Posiadani? obywatelstwa polskiego jest najcenniejszym darem obywatela. Posiadanie obywatelstwa polskiego oznacza trwałą więź z Ojczyzną i korzystanie z dyplomatycznej obrony ze strony Państwa Polskiego, jeżeli obywatel polski znajduje się za granicą.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JerzyMorawski">Posiadanie obywatelstwa polskiego oznacza posiadanie pełnych praw publicznych w naszym Państwie.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JerzyMorawski">Posiadanie obywatelstwa Polski Ludowej — to wysoka godność i wielka odpowiedzialność współuczestnika naszego marszu do socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JerzyMorawski">Wprowadzenie pełnej jasności prawnej w zagadnienie obywatelstwa polskiego jest konieczne z dwóch względów.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#JerzyMorawski">Po pierwsze: w wyniku wojny lat 1939–1945 dokonały się w naszym kraju poważne zmiany terytorialne i ludnościowe. W szczególności takie wydarzenia, jak przywrócenie w skład Państwa Polskiego obszarów Ziem Odzyskanych z mieszkającą tam od wieków autochtoniczną ludnością polską oraz szeroki ruch powrotu Polaków do kraju, który rozwinął się do wielkich rozmiarów — wymagają ustawowego uporządkowania sprawy obywatelstwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#JerzyMorawski">Po drugie: konieczne jest uregulowanie sprawy obywatelstwa polskiego po nowemu. Państwo nasze jest państwem ludowym, w którym gospodarzem są szerokie masy ludu pracującego, państwem, które zakłada podstawy bezklasowego ustroju socjalistycznego. Sprawa przynależności do naszego Państwa nie może być regulowana starymi przepisami ustawodawstwa burżuazyjnego, przepisami ustaw z 1920 i z 1938 r., które wyrażały reakcyjne antyludowe interesy burżuazji.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#JerzyMorawski">Dlatego konieczne jest wprowadzenie nowego ustawowego uregulowania zagadnień obywatelstwa polskiego zgodnie z interesami narodu budującego socjalizm.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#JerzyMorawski">U podstaw referowanego projektu ustawy leży nowa treść praw obywatelskich, wynikająca z charakteru naszego ludowego Państwa, Państwo nasze jest własnością najszerszych mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#JerzyMorawski">W miarę usuwania pozostałości starego ustroju, przywilejów majątkowych i monopolu wiedzy, znajdujących się w rękach burżuazji, coraz szersze masy ludności aktywnie włączają się do rządzenia krajem. Ograniczanie i wypieranie elementów kapitalistycznych w mieście, a zwłaszcza na wsi prowadzi do usunięcia wiekowego pokrzywdzenia i poniżenia ludzi pracy, do faktycznego równouprawnienia wszystkich obywateli.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#JerzyMorawski">Państwo nasze faktycznie zabezpiecza każdemu obywatelowi prawo do nauki, prawo do pracy i do swobodnego korzystania z owoców własnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#JerzyMorawski">Od wysiłków samych obywateli naszego kraju, od tempa realizacji naszych wielkich planów gospodarczych, naszego 6-letniego Planu Budowy Podstaw Socjalizmu zależy podnoszenie dobrobytu materialnego i poziomu kulturalnego ludność, a za tym idą — coraz pełniejsze i bogatsze prawa obywatelskie, coraz większe zdobycze socjalne i polityczne naszego kraju i jego obywateli.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#JerzyMorawski">Państwo nasze swą pokojową polityką zagraniczną i siłą naszych sojuszów ze Związkiem Radzieckim i krajami, demokracji ludowej chroni pokojowy trud obywateli i ich suwerenne prawa przed zakusami imperializmu, Jedność interesów obywateli i państwa ludowego, najściślejszy związek między prawami a obowiązkami obywatelskimi — oto takie są podstawowe cechy naszego Państwa, w którym obywatele — szerokie masy ludu pracującego — są rzeczywistymi gospodarzami swego kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#JerzyMorawski">Położenie obywateli Polski jak i innych krajów demokracji ludowej pozostaje. w jaskrawej sprzeczności z sytuacją ludności państw kapitalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#JerzyMorawski">Czy znajdzie się choć jedno państwo kapitalistyczne, które by zapewniało faktyczną równość praw swym obywatelom, które cechowałaby dbałość o interesy obywatela, które by rzeczywiście przyciągało swych obywateli do rządzenia i kierowania państwem? W ustawodawstwach krajów kapitalistycznych znajdują się sformułowania, mówiące o równości praw obywatelskich. Ale są to frazesy bez pokrycia. Przeważająca większość obywateli krajów kapitalistycznych jak była tak i jest wyzyskiwana i uciskana przez garstkę monopolistów bogactwa i władzy. Państwo burżuazyjne jest narzędziem wyzysku i ucisku ogromnej większości obywateli.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#JerzyMorawski">Zakłamanie burżuazyjnych frazesów o obywatelstwie. nigdy nie występowało tak jaskrawo jak obecnie w okresie gnicia i rozkładu systemu kapitalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#JerzyMorawski">Rządy burżuazyjne oddają swe kraje pod władzę najsilniejszej grupy wyzyskiwaczy monopolistów amerykańskich.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#JerzyMorawski">Co można mówić o prawach obywatelskich ludności pracującej w krajach zmarshallizowanych, gdy o „prawach” tych decyduje amerykański bankier i żandarm? Co pozostało ze sławetnej „wolności brytyjskiej”, gdy prawem dla tej ziemi są interesy amerykańskich awanturników wojennych, gwałtem wcielane przez lokajski socjalprawicowy rząd Jego Królewskiej Mości? Gdzie podziały się francuskie deklaracje praw obywatelskich w obliczu szalejącego tam terroru i gwałtów przeciw narodowi francuskiemu i jego najlepszym obywatelom.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#JerzyMorawski">Gwałcąc wolę narodów Europy zachodni imperialiści montują agresywne bloki wojenne i przeprowadzają remilitaryzację Niemiec Zachodnich. Wbrew woli większości narodu niemieckiego gwałtem chcą wcielić ludność Niemiec Zachodnich do hitlerowsko-amerykańskiej agresywnej armii, Co warte są patetyczne deklaracje o prawach obywatelskich, jeśli, podcina się najelementarniejsze ludzkie i obywatelskie prawa do pokojowego życia?</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#JerzyMorawski">Jak wiadomo, nawet w okresie najsilniejszego szermowania frazesem burżuazyjnym praw obywatelskich, pojęcie obywatela ograniczano jedynie do ludności kapitalistycznych metropolii. Ludy narodów kolonialnych były w większości pozbawione nawet formalnych praw obywatelskich. Burżuazyjne ustawodawstwo określa je jako poddanych.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#JerzyMorawski">Dzisiaj do tej roli są spychane narody Europy zachodniej — do roli poddanych amerykańskiej metropolii imperialistycznej. Dokonywana gwałtem przez zdradzieckie rządy burżuazyjne amerykanizacja tych krajów zmierza do przeniesienia na ich grunt najdzikszych zwyczajów i „praw” tak zwanej amerykańskiej „demokracji gangsterów”, z jej ustawami antyrobotniczymi, z jej zwierzęcą brutalnością, z jej uświęconym przez prawo uciemiężeniem i poniewieraniem mniejszości narodowych, z jej najdzikszymi praktykami rasistowskimi, z prawem lynchu.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#JerzyMorawski">Jak imperialiści amerykańscy wyobrażają sobie prawa obywatelskie we własnym kraju — świadczy wprowadzona tam ostatnio ustawa o stanie wyjątkowym, będąca najjaskrawszym przykładem dzikiego, zrodzonego z nienawiści do człowieka ustawodawstwa terroru, uciemiężenia i wojny.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#JerzyMorawski">Stosunek amerykańskich imperialistów do praw ludności innych krajów obrazuje męczeńska, spływająca krwią, bohaterska Korea.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#JerzyMorawski">Nie uda się imperialistom amerykańskim złamać dążenia narodów do wolności, Coraz potężniej rozwija się walka przeciw imperializmowi amerykańskiemu i jego sługusom, obejmując coraz szersze masy ludności również i w krajach kapitalistycznych. Idee wolności i praw obywatelskich są tam dzisiaj reprezentowane przez lud pracujący, przez szeroki ruch obrońców pokoju i jego nieugiętą walkę z reakcją i barbarzyństwem imperialistycznym.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#JerzyMorawski">Przykładem i zachętą w tej walce dla mas ludowych wszystkich krajów są prawa obywatelskie, uzyskane przez ludność krajów wyzwolonych z jarzma imperializmu, a przede wszystkim prawa i zdobycze socjalne ludności wielkiego Związku Radzieckiego — pierwszego na świecie kraju prawdziwej równości, praw wszystkich obywateli na granicy bezklasowego społeczeństwa; prawa obywateli pierwszego na świecie państwa socjalistycznego, zagwarantowane w wielkiej Stalinowskiej Konstytucji, Zdobycze ustawodawstwa radzieckiego pomogły i nam w ustaleniu kierunku rozwiązania problemu obywatelstwa w naszym ustawodawstwie, Nasze ludowe ustawodawstwo wysoko musi wznosić godność obywatela Polski Ludowej — członka i współgospodarza naszego ludowego Państwa Na gruncie pełnej jedności interesów naszego Państwa i ludności pracującej, na gruncie coraz pełniejszych zdobyczy socjalnych i praw naszej ludności opiera się projekt ustawy o obywatelstwie polskim.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#JerzyMorawski">Intencją ustawy jest, aby obywatelstwo polskie zapewnić wszystkim ludziom, związanym z naszą ojczyzną i z Państwem Polskim. Toteż projekt ustawy uznaje za obywateli, polskich wszystkich, którzy w dniu wejścia w życie ustawy posiadają obywatelstwo polskie na mocy dotychczas obowiązujących przepisów, niezależnie od tego, czy znajdują się oni w kraju, czy za granicą, Obywatelami polskimi w myśl projektu ustawy są także wszyscy, którzy przybyli do Polski Ludowej jako repatrianci, a także te wszystkie osoby, które zamieszkiwały na obszarze Ziem Odzyskanych i b. wolnego Miasta Gdańska i uzyskały stwierdzenie swej narodowości polskiej na podstawie dotychczasowych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#JerzyMorawski">Właściwa władza może uznać za obywateli polskich również i te osoby, które chociaż nie odpowiadają wymienionym warunkom, jednak zamieszkują w Polsce co najmniej od dnia 9 maja 1945 r. i nie były traktowane jako cudzoziemcy.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#JerzyMorawski">Natomiast nie są obywatelami polskimi osoby, które mieszkają stale za granicą i w związku ze zmianą granic Państwa Polskiego nabyły obywatelstwo innego państwa, należą do narodowości zamieszkujących na obszarze Związku Radzieckiego, bądź do narodowości niemieckiej, przy czym w tym ostatnim wypadku zachowują obywatelstwo polskie, jeżeli małżonek tej osoby ma obywatelstwo polskie i zamieszkuje w Polsce. Projekt ustawy po nowemu w duchu postępowym reguluje sprawę obywatelstwa polskiego w wypadku zawarcia związku małżeńskiego. Obywatel lub obywatelka polska, wstępując w związek małżeństwa z cudzoziemcem, nie traci obywatelstwa polskiego. Jest to nowe i postępowe uregulowanie sprawy obywatelstwa, zwłaszcza z punktu widzenia równouprawnienia kobiety. Ustawodawstwo większości państw kapitalistycznych przyjmuje zasadę, że żona ma obywatelstwo męża. W podobny sposób regulowało tę sprawę ustawodawstwo Polski burżuazyjnej. W myśl przepisów ustawy z dnia 20 stycznia 1920 r., w wypadku zawarcia związku małżeńskiego z cudzoziemcem kobieta w zasadzie traci obywatelstwo polskie. A art. 13 tej ustawy w sprawie zmiany obywatelstwa stwierdzał dosłownie: „nadanie i utrata obywatelstwa polskiego... rozciąga się na żonę nabywającego łub tracącego obywatelstwo polskie, tudzież na jego dzieci w wieku do lat 18”.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#JerzyMorawski">Nasz projekt ustawy, stojąc na gruncie pełnej równości praw kobiet i mężczyzn, znosi te reakcyjne przepisy, na podstawie których żona i dzieci do łat 18 traktowano jako coś w rodzaju dodatku do męskiej głowy rodziny.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#JerzyMorawski">Jeśli idzie o dzieci, obywatelstwo polskie — w myśl projektu naszej ustawy — nabywają wszystkie dzieci obywateli po Ulrich, a także wszystkie dzieci urodzone lub znalezione w Polsce, o ile rodzice są nieznani. W wypadku, gdy jedno z rodziców jest obcego obywatelstwa, dziecko nabywa obywatelstwo polskie — chyba że oboje rodzice zgodnie wybiorą dla niego obce obywatelstwo. W podobny sposób rozstrzyga ustawa sprawę obywatelstwa dzieci w wypadku zmiany obywatelstwa przez jedno z rodziców. Jednakże takie rozstrzyganie o obywatelstwie dzieci może następować jedynie do momentu ukończenia przez dziecko lat 13. Opieka naszego społeczeństwa i Państwa nad dzieckiem, nasz szeroko rozwijający się ruch młodzieżowy i dziecięcy są podstawą, na której opiera się postanowienie ustawy, że dziecko po ukończeniu lat 13 posiada prawo do wyrażenia swego pragnienia ponownego wyboru obywatelstwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#JerzyMorawski">Następnie przepisy ustawy regulują sprawę nabywania i nadawania obywatelstwa polskiego osobom dorosłym. Ustawa przewiduje, że repatrianci przybywający do Polski już po wejściu w życie tej ustawy, nabywać będą obywatelstwo polskie z mocy prawa, to znaczy uzyskują obywatelstwo polskie przez sam fakt powrotu, do kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#JerzyMorawski">Ustawa przewiduje, że obywatelstwo polskie może być również nadane. Może być nadane cudzoziemcowi na jego prośbę, przy czym nadanie obywatelstwa polskiego może, a nie musi, być uzależnione od złożenia dowodu zwolnienia z obywatelstwa obcego kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#JerzyMorawski">Możność nadania obywatelstwa polskiego cudzoziemcowi była przewidziana i w dawnej ustawie burżuazyjnej. Charakterystyczne są jednak warunki, od których było to również uzależnione. Osoba pragnąca uzyskać obywatelstwo polskie musiała wykazać, że co najmniej od 10 lat stale przebywa w granicach Państwa Polskiego oraz że posiada znajomość języka polskiego. Co więcej, nadanie obywatelstwa polskiego cudzoziemcowi uzależniono również od jego stanu majątkowego, cd posiadania środków utrzymania dla siebie i swojej rodziny. Jaskrawo wychodzi na wierzch reakcyjne, burżuazyjne oblicze dawnej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#JerzyMorawski">Nasza ustawa odrzuca te reakcyjne przepisy. Art. 10 referowanego projektu ustawy określa krótko, że cudzoziemcowi można na jego prośbę nadać obywatelstwo polskie.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#JerzyMorawski">W obecnym okresie prześladowania w krajach kapitalistycznych ludzi postępowych, uczestników ruchu obrońców pokoju, wybitnych uczonych, artystów, uniemożliwiania im pracy naukowej i kulturalnej — przepisy naszej ustawy mają charakter prawa azylu. Cudzoziemiec, prześladowany we własnym kraju, może się zwrócić o ochronę i opiekę Państwa Polskiego i może uzyskać tę opiekę i ochronę w postaci przyznania obywatelstwa polskiego, jeśli zostanie uznany tego godnym.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#JerzyMorawski">W związku ze sprawa nadawania obywatelstwa trzeba przypomnieć jeszcze jeden przepis reakcyjnej ustawy z 1920 r. W myśl te i ustawy prawo nadawania obywatelstwa polskiego przysługiwało ministrowi spraw wewnętrznych który mógł swoje uprawnienia w tej sprawie przekazać władzom administracyjnym II instancji. W ten sposób ustawa burżuazyjna nadanie obywatelstwa polskiego sprowadzała do rzędu aktu policyjno-biurokratyczno-urzędniczego.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#JerzyMorawski">Wiadomo zresztą, że bardzo często urzędnicy państwa burżuazyjnego czynili z tego, jak czynią i obecnie w wielu krajach kapitalistycznych, źródło dodatkowych dochodów dla siebie, przedmiot handlu, kupczenia obywatelstwem polskim.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#JerzyMorawski">W świetle naszego ludowego ustawodawstwa nadanie obywatelstwa polskiego jest ważnym aktem prawno-politycznym o znaczeniu ogólnopaństwowym. Prawo nadawania obywatelstwa polskiego projekt ustawy przekazuje najwyższym organom władzy: Radzie Państwa na wniosek Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#JerzyMorawski">Przekazanie tej sprawy Radzie Państwa i Prezesowi Rady Ministrów będzie zarazem chronić przed przypadkowymi i nieprzemyślanymi decyzjami W sprawie obywatelstwa polskiego obowiązuje szczególnie wysoka czujność. Obok nas istnieje świat kapitalistyczny, śmiertelnie nienawidzący nowego rosnącego u nas życia. A dopóki istnieje świat kapitalistyczny, póty będą podejmowane próby nasyłam a do nas szkodników, szpiegów, dywersantów, próby nasyłania agentów imperialistycznych, którzy pod przykrywką wysokiej godności obywatela polskiego usiłowałby prowadzić wrogą działalność przeciw pokojowi i wolności naszej ojczyzny. Oddanie sprawy przyznawania obywatelstwa polskiego Radzie Państwa i Prezesowi Rady Ministrów będzie skutecznie chronić przed tym niebezpieczeństwem, W związku z tym pozostają również przepisy ustawy, dotyczące pozbawiania obywatelstwa polskiego. W myśl przepisów ustawy mogą być pozbawione obywatelstwa polskiego osoby przebywające za granicą, Jeżeli naruszyły obowiązek wierności wobec Państwa Polskiego, działały na szkodę żywotnych interesów Polski Ludowej, nielegalnie opuściły Polskę po 9 maja 1945 r. lub odmawiają powrotu do kraju mimo wezwania właściwej władzy, uchylają się od obowiązku, wojskowego, krótko mówiąc te osoby, które przez swoje postępowanie lub wrogą narodowi polskiemu działalność, same stawiają się poza nawiasem społeczeństwa polskiego. Mogą być również pozbawione obywatelstwa polskiego osoby, które zostały skazane za granicą za zbrodnię pospolitą lub są recydywistami.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#JerzyMorawski">Intencją ustawy jest, aby ten akt najsurowszej kary politycznej, jaką jest pozbawienie obywatelstwa, następował tylko w wypadkach najcięższych przewinień przeciwko Państwu Ludowemu lub zasadom współżycia w społeczeństwie.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#JerzyMorawski">Pozbawienie obywatelstwa polskiego należy wyłącznie do kompetencji Rady Państwa na wniosek Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#JerzyMorawski">Ustalając te zasady, ustawa znosi zarazem przepisy sanacyjnej ustawy o pozbawieniu obywatelstwa, wydanej w 1938 r. Przepisy ustawy z 1938 r. nosiły wyraźny faszystowski charakter. W myśl tych przepisów orzeczenie o pozbawieniu obywatelstwa nie wymagało uzasadnienia i wchodziło w zakres kompetencji ministra spraw wewnętrznych, tzn. ministra sanacyjnej „dwójki” i granatowej policji.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#JerzyMorawski">Przepisy ustawy sanacyjnej były skierowane przeciwko emigrantom zarobkowym, udającym się za granicę w poszukiwaniu pracy i chleba, których nie zapewniała ówczesna burżuazyjna Polska, a przede wszystkim przeciw emigrantom politycznym, przeciw działaczom antyfaszystowskim, najlepszym synom narodu polskiego, którzy np. w latach 1936–1938 szli do Hiszpanii, aby w brygadach międzynarodowych bronić wolności ludu hiszpańskiego, a zarazem wolności swego narodu.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#JerzyMorawski">Przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy znosi te bezprawne faszystowskie przepisy z 1938 r. W myśl naszej ustawy wszystkim, którzy na mocy sanacyjnych przepisów z 1938 r. zostali pozbawieni praw obywatelskich, prawa te zostają przywrócone automatycznie, jeżeli w dniu wejścia w życie referowanej ustawy zamieszkują w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#JerzyMorawski">Osobom, zamieszkałym za granicą, obywatelstwo polskie może przywrócić Rada Państwa, o ile nie zostało im przywrócone przed wejściem w życie niniejszej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#JerzyMorawski">Tak przedstawiają się w skrócie najważniejsze przepisy projektu ustawy o obywatelstwie polskim, Obywatele Posłowie mają przed sobą tekst tej, ustawy wraz z poprawkami, zgłoszonymi przez Rząd oraz przyjętymi przez Komisję Prawniczą j Regulaminową.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#JerzyMorawski">Zgodnie z jednomyślnym wnioskiem tej Komisji, proszę Wysoką Izbę o uchwalenie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#JerzyMorawski">Uchwalenie ustawy o obywatelstwie polskim będzie aktem o dużej doniosłości. Dzięki tej ustawie w sposób pełny i zgodny z interesami narodu i Państwa Polskiego będą uregulowane zagadnięto a obywatelstwa polskiego. Ustawa wysoko podnosi godność obywatela Polski Ludowej, obywatela Państwa, które wszystkimi siłami i środkami pragnie realizować stalinowską zasadę, że „ze wszystkich kapitałów cennych na świecie — skarbem najcenniejszym są ludzie”.</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#JerzyMorawski">Każdy obywatel polski, gdziekolwiek by się znajdował, na jakimkolwiek odcinku produkcji, kultury, sztuki czy nauki by działał — powinien nieustannie dążyć do podnoszenia imienia i godności, obywatela Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-3.50" who="#JerzyMorawski">Każdy obywatel powinien nieustannie dążyć do wzbogacenia naszych praw obywatelskich, naszych zdobyczy socjalnych, jedności i mocy naszego ludowego Państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.51" who="#JerzyMorawski">Być obywatelem Polski Ludowej — to znaczy bronić wolności naszego ludu, bronić pokoju, aktywnie przykładać się do rozwoju i rozkwitu naszego ludowego Państwa i narodu; to znaczy być obywatelem Państwa, którego pierwszym obywatelem jest przywódca polskiej klasy robotniczej i przywódca narodu polskiego — przewodniczący Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Prezydent Rzeczypospolitej Bolesław Bierut.</u>
          <u xml:id="u-3.52" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WładysławKowalski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu posłowi Kubickiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AleksanderKubicki">Wysoka Izbo! Do 1939 r. w Polsce szerokie masy ludowe chłopów, robotników i inteligencji pracującej pracowały w pocie czoła, aby tuczyć pasożytów swoją pracą. Dopiero ustawy, jakie przyszły po 1945 r., które wynikły na skutek zwycięstwa Czerwonej Armii radzieckiej, obozu ludowego w Polsce, klasy robotniczej połączonej sojuszem z szerokim masami chłopskimi, dopiero te ustawy dały podwaliny do rządzenia Polską przez lud. Ustawy przyjęte przez Krajową Radę Narodową, które w konsekwencji przyniosły reformę rolną i nacjonalizację przemysłu, są tymi podstawowymi węgielnymi ustawami, które dały prawa obywatelstwa szerokim masom ludowym.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AleksanderKubicki">Ustawa, którą w tej chwili mamy przyjąć, czyni równymi wszystkich obywateli wobec prawa. Referent ustawy mówił już o tym, jakie są prawa szerokich mas ludowych i chłopów w krajach zachodnich, w krajach zmarshallizowanych, jakie ma prawa Murzyn, czy w krajach półkolonialnych Hindus, czy Chińczyk przy rządzie Czang-Kaj-Szeka, któremu wyzwolenie przyniosło dopiero zwycięstwo armii ludowej Mao-Tse-Tunga.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AleksanderKubicki">Człowiek pracy — to skarb.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AleksanderKubicki">Jakie prawa posiadał lud w Polsce do 1939 r? Pozwoli Wysoka Izba, że z tego wysokiego miejsca przypomnę, jakie były prawa mas chłopskich i robotniczych, jakie były prawa człowieka pracy. Kto nie miał pracy, emigrował do Ameryki, Francji, Belgii na „saksy”. Chłop szerokimi masami wylewał się i wynosił z kraju największy skarb — swoją pracę, którą bogacił kraje zachodnie, za co teraz traktowany jest w ten sposób, że najlepsi synowie i przywódcy ludu są wyrzucani i „ciupasem” odstawiani do Polski. Chłop w biurze spotykał się z majestatem Rzeczypospolitej Polskiej wtedy, gdy o godz. 12 przyjmował go pan starosta czy pan wojewoda, gdy chorągiew Rzeczypospolitej wciągana była na maszt i pan starosta łaskawie mówił mu wówczas i napominał, by płacił podatki i o tym, jakie ma obowiązki w stosunku do kraju, A obowiązki te były niewolnicze, koszmarne. Robotnicy, bezrobotni górnicy na Śląsku w biedaszybach, hutach, gdy się upominali o prawa obywatelskie, byli wyrzucani na bruk.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#AleksanderKubicki">Szerokie masy chłopskie żądały równości wobec prawa, nie tylko praw ekonomicznych i politycznych. Dopiero teraz Polska Ludowa daje te prawa ludowi, ponieważ rządzi nią lud, klasa robotnicza, jej Partia w sojuszu z chłopami mało i średniorolnymi, których również reprezentuje Zjednoczone Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#AleksanderKubicki">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe będzie głosowało za ustawą, ponieważ ustawa ta uczy szerokie masy chłopskie praw obywatelskich, oddania w pracy dla Polski Ludowej, ponieważ uczy ona umiłowania pokoju i daje szerokie, wielkie możliwości młodemu pokoleniu chłopów, którzy przed 1939 r. nie mieli żadnych praw. Jeżeli sobie przypomnimy, jaki wówczas procent dzieci chłopskich był na wyższych uczelniach i w szkołach średnich, jaki procent miał możliwość startu i osiągnięcia wyższej stopy życia gospodarczego, to widzimy, że ustawy, które przyjęła Krajowa Rada Narodowa, a późnej Sejm Ustawodawczy, ustawy ekonomiczne i polityczne, stanowią podstawę podniesienia dobrobytu, zaś ustawa, którą teraz przyjmujemy — o prawach obywatelskich, jest jakby nadbudową tych ustaw przyjętych przez KRN i Sejm.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#AleksanderKubicki">Dlatego też Zjednoczone Stronnictwo Ludowe walczące o prawa od wielu dziesiątków lat, szeroki ruch ludowy pogłębiony w tej chwili przez sojusz robotniczy z klasą pracującą, z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą, świadomy swej roli i obowiązków, głosować będzie za tą ustawą, ponieważ daje ona szerokim masom równe prawa, zrównuje wszystkich obywateli w stosunku do praw, jakie przynosi wraz z obowiązkami posiadanie obywatelstwa polskiego, obywatelstwa kraju demokracji ludowej.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję — na podstawie art. 28 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o obywatelstwie polskim, Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania, Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o obywatelstwie polskim jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o poborze rekruta (druki nr 812 i 834).</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Ozdze-Michalskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefOzgaMichalski">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Obrony Narodowej przedkładam Wysokiej Izbie projekt ustawy o poborze rekruta na rok 1951, Przedkładając ten projekt, który jak w latach ubiegłych przewiduje w artykule pierwszym zezwolenie na pobór rekruta i następnie na powołanie poborowych do odbycia zasadniczej służby wojskowej w ramach stanu liczebnego wojska, którego granice określa budżet Państwa na 195.1 r., należy podkreślić niezmiennie pokojowy i twórczy charakter tego budżetu, niezmiennie pokojowe i twórcze cechy naszej armii, której szeregi wypełnia nowy rocznik młodych obywateli naszego Państwa, W nowym ludowym wojsku, które otoczone jest powszechną miłością społeczeństwa, szeregowi, podoficerowie i oficerowie doskonalą nieustannie swój kunszt wojskowy, młodzi robotnicy i chłopi kształcą się na takich wzorach patriotów rewolucjonistów, jak Kościuszko i Bem, Edward Dembowski i ks. Ściegienny, Marek Buczek i Karol Świerczewski.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JózefOzgaMichalski">Żołnierz nasz przechodząc szkołę Wojska Polskiego przechodzi szkołę obywatelstwa i patriotyzmu, zaprawia się na zahartowanego moralnie i fizycznie bojownika obrony niepodległości i pokoju.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JózefOzgaMichalski">Żołnierz nasz przechodzi tę szkołę i kształci swój kunszt bojowy pod kierownictwem jednego z najlepszych synów naszej Ojczyzny, Marszałka Rokossowskiego, który rozgromił największych siewców wojen i zbrodni pod Stalingradem i Kurskiem. Naród nasz z dumą i radością powierza wychowanie odrodzonego Wojska Polskiego bohaterskiemu dowódcy spod Stalingradu, przy którego boku walczyła armia kościuszkowców ramię w ramię z bratnią Armią Radziecką. Mundur polskiego żołnierza otoczony sławą oręża najlepszych synów Ojczyzny jest zaszczytnym mundurem obrońców wolności, pokoju i niepodległości narodu. Towarzyszy mu miłość i szacunek wszystkich ludzi pracy, których myśli d uczucia stanowią nierozerwalną jedność z tym, czym żyje, z tym, co czuje i myśli żołnierz polski.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JózefOzgaMichalski">Gdy łapy imperialistów amerykańskich mundurują ocalonych od szubienicy norymberskiej hitlerowskich generałów, aby jeszcze raz porażać Europę faszyzmem, naród nasz walczący w obozie pokoju idzie z ufnością w przyszłość, po drodze antywojennej, po drodze pokojowej, która wiedzie do sprawiedliwego życia społeczeństw i narodów, po drodze socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JózefOzgaMichalski">Nasza armia jest armią pokoju, jest nią na Odrze i Nysie, gdzie dłonie naszego narodu jednoczą się z narodem. Wilhelma Piecka we wspólnej walce o pokój — jest armią pokoju, ponieważ wyraża najgłębszą wiarę narodu w utrzymanie i obronę wolności, niepodległości i pokoju.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JózefOzgaMichalski">W imieniu Komisji Obrony Narodowej wnoszę o przyjęcie projektu ustawy w brzmieniu, przedstawionym przez. Rząd według druku nr 812.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt. Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy, w brzmieniu nadanym mu przez komisję — na podstawie art. 28 ust, 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o poborze rekruta.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli. Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o poborze rekruta jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Reform Rolnych o rządowym projekcie ustawy o zniesieniu powiatowych i wojewódzkich komisji osadnictwa rolnego (druki nr 804 i 835).</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#WładysławKowalski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Knothe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyKnothe">Wysoki Sejmie! Komisje osadnictwa rolnego zostały utworzone na podstawie dekretu z dnia 6 września 1946 r. o ustroju rolnym i osadnictwie na obszarze Ziem Odzyskanych. Komisje te odegrały poważną rolę w dziele zasiedlenia Ziem Odzyskanych. W okresie masowego napływu chłopów-repatriantów i osadników, w okresie szybkiego rozmieszczania tego, masowego napływu, jak również i w czasie dalszej weryfikacji i regulacji rola komisyj nie ograniczyła się do prostego; techniczno-prawnego współdziałania z administracją w zakresie nadawania ziemi, budynków oraz inwentarza.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyKnothe">W warunkach ostrej walki z wrogimi silami, mającymi wówczas poważne pozycje w aparacie państwowym, a szczególnie w. administracji rolnej — komisje osadnictwa rolnego, w skład których weszli obok, przedstawicieli administracji przedstawiciele rad narodowych i organizacji społecznych — stawały się często rzecznikami utrzymania właściwej linii polityki. osadniczej, dążącej do tworzenia gospodarstw opartych o własną pracę chłopa i jego rodziny oraz silnych Państwowych Gospodarstw Rolnych — ośrodków socjalistycznej gospodarki. Komisje osadnictwa rolnego często walczyły z próbami popierania przez niektóre ogniwa administracji byłych obszarników, spekulantów, kułaków, z próbami tworzenia dla tych elementów ekonomicznego oparcia na Ziemiach Odzyskanych, wreszcie z próbami zdyskredytowania akcji osiedleńczej poprzez różne formy sabotażu.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JerzyKnothe">Z czasem w miarę zagospodarowywania. Ziem Odzyskanych i zacierania się różnic z resztą kraju, zadania, jakie stały przed komisjami osadnictwa rolnego, ich zakres i formy działania coraz bardziej traciły tę specyfikę, jaką miały w okresie masowego osadnictwa. Zakres ich pracy zbliżał się coraz bardziej do zakresu działania komisji ziemskich, organów utworzonych na mocy dekretu z dnia 13 września 1946 r. na terenie pozostałych województw, a powołanych również do przeprowadzania nadań i weryfikacji gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JerzyKnothe">Obecne zadania w zakresie osadnictwa rolnego są już zadaniami bądź ogólnokrajowymi, jak np. dysponowanie państwowymi zapasami ziemi i resztówkami, które odgrywają poważną rolę w przebudowie ustroju rolnego, bądź też są zadaniami poszczególnych rejonów, często rejonów nie leżących na terenie Ziem Odzyskanych. Są to tego rodzaju zadania, jak planowe rozmieszczenie rodzin robotniczych w Państwowych Gospodarstwach Rolnych, dosiedlanie gospodarstw dotychczas opuszczonych ze względu na brak budynków gospodarczych, mieszkalnych, przesiedlenia i przesunięcia miejscowe, konieczne ze względu na niewłaściwe rozmieszczenie i wykorzystanie budynków, urządzeń i gruntów.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JerzyKnothe">Tak więc zniknęły warunki, w których istniałaby potrzeba utrzymywania dwóch różnych komisji na terenie kraju i różnego trybu postępowania. Ponieważ jednocześnie sprawy osadnictwa rolnego na obszarze Ziem Odzyskanych, należące poprzednio do właściwości Ministra Administracji Publicznej, zostały włączone do zakresu działania Ministra Rolnictwa, co stworzyło jednolitość w tym zakresie, nasuwa się logiczny wniosek, by wprowadzić również jednolite organy i jednolite postępowanie przy nadawaniu gospodarstw na terenie całego kraju, Z tego założenia wychodzi projekt, ustawy, przedłożony pod obrady Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JerzyKnothe">Projekt przewiduje zniesienie komisji osadnictwa rolnego — powiatowych i wojewódzkich orasz przekazanie spraw należących do ich zakresu działania powiatowym i wojewódzki komisjom ziemskim, W imieniu Komisji Robactwa i Reform Rolnych wnoszę o uchwalenie przez Wysoki Sejm ustawy o zniesieniu powiatowych i wojewódzkich komisji osadnictwa rolnego w brzmieniu proponowanym przez Rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WładysławKowalski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowana.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WładysławKowalski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WładysławKowalski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję — na podstawie art. 28 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję odbycie trzeciego czytania, Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WładysławKowalski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zniesieniu powiatowych a wojewódzkich komisji osadnictwa rolnego.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WładysławKowalski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WładysławKowalski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WładysławKowalski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o zniesieniu powiatowych i wojewódzkich komisji osadnictwa rolnego jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WładysławKowalski">Proszę Posła Sekretarza o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KarolStrzałkowski">Posiedzenie Podkomisji Kultury i Sztuki do spraw literatury i teatru orz filmu i radia odbędzie się w dniu dzisiejszym bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w posiedzeń u Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WładysławKowalski">Zarządzam przerwę do godz. 18.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 5 do godz. 18 min. 40.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WacławBarcikowski">Wznawiam posiedzenie,</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WacławBarcikowski">Proponuję na podstawie art. 17 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego uchwalenie zmiany dzisiejszego porządku dziennego, a mianowicie uzupełnienie go jeszcze czterema punktami, od 5 do 8, o brzmieniu następującym:</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WacławBarcikowski">„5. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WacławBarcikowski">6. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o aptekach.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WacławBarcikowski">7. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zniesieniu izb aptekarskich.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#WacławBarcikowski">8. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych”.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#WacławBarcikowski">Czy co do propozycji uzupełnienia porządku dziennego są sprzeciwy? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#WacławBarcikowski">Wobec tego uważam, że Izba na tę propozycję wyraziła zgodę.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ druki do tych nowych punktów porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia Sejmu zostały doręczone Obywatelom Posłom dopiero dzisiaj, proponuję, by Wysoka Izba — na podstawie art. 50 pkt. 4) regulaminu Sejmu Ustawodawczego — uchwaliła skrócenie postępowania formalnego, a mianowicie odbycie pierwszego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#WacławBarcikowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Wysoka Izba zgodziła się na moją propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktów 5, 6, 7 i 8 porządku dziennego, które będą potraktowane łącznie:</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#WacławBarcikowski">„Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa, pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o aptekach, pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zniesieniu izb aptekarskich, pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych”.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu Wiceministrowi Zdrowia ob. Sztachelskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzySztachelski">Wysoki Sejmie! Zostały złożone pod obrady Wysokiej Izby cztery ustawy, których zasadniczym zadaniem jest stworzenie podstaw dla uporządkowania zaopatrzenia mas pracujących w leki i materiały sanitarne oraz włączenie tej dziedziny służby zdrowia do socjalistycznej gospodarki naszego ludowego Państwa. Są to projekty ustaw:</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JerzySztachelski">1) o przejęciu aptek na własność Państwa,</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JerzySztachelski">2) o aptekach,</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#JerzySztachelski">3) o zniesieniu izb aptekarskich,</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JerzySztachelski">4) o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#JerzySztachelski">Szybkie tempo wzrostu zatrudnienia w toku budownictwa socjalistycznego w naszym kraju, wzrost zamożności — i co z tym związane — wzrost potrzeb klasy robotniczej i mas ludowych stawia przed służbą zdrowia coraz to nowe zadania. Polegają one nie tylko na dotrzymaniu kroku szybkiemu rozwojowi naszej gospodarki, lecz również wymagają stałego postępu w coraz troskliwszej i utrzymanej na wysokim poziomie fachowym opiece zdrowotnej dla szerokich rzesz ludzi pracy. Służba zdrowia ma zapewnić od strony opieki zdrowotnej warunki dla wypełnienia Planu 6-letniego i zapewnić podniesienie stanu zdrowotnego ludzi pracy w mieście i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#JerzySztachelski">Wypełnienie tych zadań wymaga wytrwałej i stałej walki o nową, socjalistyczną świadomość licznej, bo przeszło 100-tysięcznej rzeszy pracowników służby zdrowia. Wypełnienie tych zadań wymaga nowej, tworzonej obecnie organizacji służby zdrowia i nowej metodyki pracy wszystkich instytucji i zakładów, pozwalającej najcelowiej i najoszczędniej wyzyskać cały zasób sił i środków służby zdrowia. Wymaga wreszcie intensywnego, szybkiego rozwoju i wzrostu trzech zasadniczych elementów służby zdrowia, a mianowicie: kadr fachowych, instytucji oraz leku i sprzętu. Służba zdrowia posiada znaczny dorobek w zdecydowanym przełamywaniu dotkliwie odczuwanego przez masy pracujące deficytu w kadrach fachowych, szczególnie lekarskich i pielęgniarskich.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#JerzySztachelski">Rozwój instytucji leczniczych i profilaktycznych odbywa się w tempie siedmiokrotnie przewyższającym tempo rozwoju w okresie przedwrześniowym.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#JerzySztachelski">Natomiast dziedzina zaopatrzenia w leki i materiały sanitarne jest najsłabszym ogniwem w pracy służby zdrowia, chociaż zaopatrzenie w leki jest jednym z ważnych elementów, niezbędnych dla sprawnego funkcjonowania służby zdrowia, jej działalności leczniczej i profilaktycznej.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#JerzySztachelski">W czym tkwi przyczyna tego stanu?</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#JerzySztachelski">Przecież w dziedzinie produkcji farmaceutycznej Polska Ludowa ma szereg bardzo istotnych osiągnięć. Obecnie produkujemy już pokaźną ilość leków. Wiele leków z penicyliną na czele produkujemy w Polsce po raz pierwszy. Handel zagraniczny coraz sprawniej uzupełnia produkcję krajową, wypełniając plan importu leków. Został zorganizowany i w znacznym stopniu okrzepł handel hurtowy lekami. W rezultacie mamy dziś w kraju poważne zasoby podstawowych leków, pozwalające zaspokajać potrzeby mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#JerzySztachelski">Tym niemniej istnieją stałe, dotychczas nie do przełamania trudności w nabywaniu leków, trudności godzące w najbardziej osobiste, bliskie i dotkliwie odczuwane przez każdego człowieka pracy potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#JerzySztachelski">Jest faktem, że poważny dziś zasób pełnowartościowych, produkowanych w kraju jak i importowanych z zagranicy leków gromadzi się na składach hurtowych. Wszelkie próby planowego rozprowadzenia poprzez apteki prywatne są bezskuteczne mimo, że leki te są przedmiotem poszukiwań wielu konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#JerzySztachelski">Apteki prywatne nie potrafią spełniać rosnących zadań. Na szczeblu aptek prywatnych dezorganizował się system zaopatrzenia ludności w leki. Zjawisko to jest tym znamienniejsze, że apteki w Polsce, mają wiele atutów, których brak innym dziedzinom służby zdrowia. Mamy w Polsce na ogół dużą liczbę farmaceutów, liczbę bliską optymalnej. Pod względem kadr fachowych farmacja jest najzasobniejszą dziedziną służby zdrowia. Kwalifikacje farmaceutów polskich są wysokie. Są to cenni i dobrze przygotowani do pracy zawodowej fachowcy. Również liczba aptek jest na ogół zadowalająca, W stosunku do okresu przedwojennego liczba aptek wzrosła. Podczas, gdy przed wojną mieliśmy 6,7 na 100 tysięcy ludności — to obecnie posiadamy 8 aptek na 100 tysięcy ludności.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#JerzySztachelski">Są one na ogół, znośnie przygotowane do spełniania podstawowych swych zadań.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#JerzySztachelski">Nie w kadrach i nie w bazie materialnej tkwi przyczyna poważnych niedomagali ogniwa aptecznego systemu zaopatrzenia w leki. Przyczyna tkwi w niewspółczesnym ustroju aptek, w podstawowej i usankcjonowanej w ustroju kapitalistycznym zasadzie — prywatnego władania apteką.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#JerzySztachelski">Od apteki żądamy obecnie, aby była ona instytucją służby zdrowia, instytucją, której treścią i celem jest jak najlepsze obsługiwanie ludzi pracy. Natomiast dotychczas apteka jest przede wszystkim instytucją handlową, obliczoną na zysk. Zysk był głównym motywem założenia i prowadzenia apteki.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#JerzySztachelski">To obce działalności instytucji służby zdrowia nastawienie rodzi konflikty o bezpośrednim praktycznym znaczeniu. Od dłuższego czasu występuje zjawisko, że apteki prywatne stałe i systematycznie uchylają się od obrotu lekami tanimi, na których marża zarobkowa jest niższa, pomimo że leki te są w lecznictwie niezbędne, Taka postawa — chociaż prawdopodobnie może być uznana za normalną w warunkach kapitalistycznych — w naszym ustroju budzi odruch protestu.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#JerzySztachelski">Dobitnym świadectwem niedostosowania i niezdolności aptek prywatnych do rozwiązywania zadania zaopatrywania w leki najszerszych rzesz — jest fakt, że przez apteki społeczne, które stanowią 20% ogółu aptek w Polsce, przechodzi blisko 50% ogółu rozprowadzanych leków. Apteki, prywatne wbrew interesowi szerokich rzesz konsumentów nie spełniają swych zadań, nie zaopatrują ludności w stopniu dostatecznym w leki.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#JerzySztachelski">Sieć rozmieszczenia aptek prywatnych powstaje żywiołowo i jest kształtowana również wyłącznie zasadą rentowności. Apteki prywatne zakładane były w najzamożniejszych dzielnicach z pominięciem dzielnic robotniczych i przedmieść, z upośledzeniem terenów wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#JerzySztachelski">Stan ten godzi przede wszystkim w interesy klasy robotniczej. Jest palącą koniecznością oparcie tej dziedziny na zasadach planowości, która pozwoli na realizowanie polityki klasowej przez zbliżenie aptek do dzielnic robotniczych i terenów wiejskich, przede wszystkich tych, na których powstały zespoły spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#JerzySztachelski">Dotychczas istniejące przepisy regulowały sprawę rozmieszczenia aptek jedynie i wyłącznie pod kątem, widzenia konkurencji handlowej i były wyrazem troski o interesy jedynie właściciela apteki, a nie o interes konsumenta — człowieka pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#JerzySztachelski">Jedną z podstawowych zasad organizacji współczesnej służby zdrowia jest najściślejsze współdziałanie wszystkich instytucji, tworzących zwarty, jednolity system. Jednolite kierownictwo skupiające całość dyspozycji, ścisła koordynacja planów działania, harmonijny rozwój poszczególnych elementów służby zdrowia — to elementarne zasady, na których opiera się współczesny system organizacyjny służby zdrowia. Antek! prywatne są w tej chwili oderwane od służby zdrowia, działają zgodnie z interesami właściciela, a niezależnie od potrzeb ludności, niezależnie od planu rozwoju służby zdrowia. Stan ten jest poważną przeszkodą, hamującą pracę nad usprawnieniem całości opieki zdrowotnej w kraju. Stanu tego nie wolno dalej tolerować.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#JerzySztachelski">Włączenie aptek prywatnych w ramy gospodarki społecznej, planowy ich rozwój, oparcie pracy na zasadzie służby społecznej wobec klasy robotniczej i mas ludowych — będzie dalszym krokiem w budowaniu socjalistycznego systemu ochrony zdrowia w służbie mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#JerzySztachelski">Na szczególne podkreślenie zasługuje sprawa kadr fachowych w dziedzinie farmacji.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#JerzySztachelski">Mamy w kraju liczną rzeszę dobrze przygotowanych fachowców w dziedzinie farmacji.</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#JerzySztachelski">W naszym kraju, jak nigdy dotąd, Państwo Ludowe ceni specjalistów, którzy lojalnie i twórczo pracują, otacza ich opieką i udziela pomocy, stwarza nie tylko możliwie najlepsze warunki pracy, ale zapewnia coraz szersze i lepsze możliwości wzrostu tych kadr, podwyższania kwalifikacji i co niesłychanie ważne w procesie budownictwa socjalistycznego — daje coraz większe możliwości pracy przez rozwój nowych instytucji i zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#JerzySztachelski">W związku z ogólnym wszechstronnym rozwojem naszej gospodarki narodowej wzrastają coraz to nowe zadania, które dla dobra klasy robotniczej i szerokich mas ludowych, będziemy realizować przy udziale wysoko kwalifikowanych w swoim zawodzie specjalistów.</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#JerzySztachelski">Jak nigdy dotąd, praca każdego specjalisty jest potrzebna naszemu krajowi i ma ważną funkcję społeczną. Służba zdrowia bardzo głęboko to odczuwa w swej codziennej pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.29" who="#JerzySztachelski">Rola farmaceuty w pracy służby zdrowia jest ważną i cenną i musi być w pełni i najbardziej celowo wykorzystana. Dlatego też ustawa zmierza do tego, aby dotychczasowi właściciele — farmaceuci pozostali w aptekach jako ich kierownicy, Zasady działalności tych aptek prywatnych wprowadzały ich wprawdzie na drogę pogoni za zyskiem. Trzeba jednakże widzieć również tę okoliczność, że prawie wszyscy właściciele aptek — farmaceuci pracowali w aptece, że wypełniali w mej funkcje pracownika apteki, wykonując w znacznym zakresie pracę fachową, jak np. przyrządzanie leków, co jak wiadomo stanowi dużą część pracy każdej apteki. Większa część właścicieli aptek — farmaceutów pracowała dużo, dźwigając niejednokrotnie wyłącznie na swych barkach cały trud fachowej pracy apteki. Dotyczy to przede wszystkim właścicieli małych aptek, aptek jednoosobowych, w których praca trwa nie tylko cały dzień, lecz często nagłe zachorowania wymagają pracy apteki również w nocy.</u>
          <u xml:id="u-14.30" who="#JerzySztachelski">Upaństwowienie aptek pozwoli na wykorzystanie ich umiejętności, wiedzy j pracy, zgodnie z interesami mas pracujących, zgodnie z zadaniami budowania socjalistycznej służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-14.31" who="#JerzySztachelski">Zadaniem kierownictwa służby zdrowia będzie ułatwienie tej pracy w nowych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-14.32" who="#JerzySztachelski">Projekt ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa przewiduje przyznanie b. właścicielom aptek i ich rodzinom szerokich uprawnień społecznych i emerytury na okres starości i niezdolności do pracy, jak również dla wdów i sierot po właścicielach aptek.</u>
          <u xml:id="u-14.33" who="#JerzySztachelski">Emerytura będzie ustalona w wysokości w żadnym wypadku, nie niższej niż normy przewidziane dla pracowników państwowych.</u>
          <u xml:id="u-14.34" who="#JerzySztachelski">W ustroju kapitalistycznym celowo i świadomie wyodrębniano farmaceutów ze środowiska pracowników służby zdrowia, podkreślano odrębność tego „stanu”. Wyrazem tego było tworzenie odrębnych izb aptekarskich, Należy zespolić środowisko farmaceutów z ogółem pracowników służby zdrowia. Klasa robotnicza żąda zarówno od lekarza jak i farmaceuty społecznej, czynnej postawy w realizacji zadania podnoszenia zdrowotności mas pracujących i budowy socjalizmu na najbliższymi dla nich konkretnym terenie — terenie służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-14.35" who="#JerzySztachelski">Akt uspołecznienia aptek stanowi ważny i zasadniczy, ale dopiero pierwszy krok w kierunku przebudowy tej dziedziny służby zdrowia, Wiele pracy jeszcze trzeba włożyć, aby osiągnąć pełne wyniki, do których drogę otwiera nacjonalizacja aptek. Już na wstępie tej pracy Rząd mógł przeprowadzić szereg istotnych zmian w cenach leków.</u>
          <u xml:id="u-14.36" who="#JerzySztachelski">Od stycznia obowiązuje nowy cennik, który oznacza poważną obniżkę w stosunku do większości leków. Największa obniżka o średnio 15–20% dotyczy najszerzej używanych, podstawowych leków odgrywających w praktyce największą rolę i znajdujących się w sprzedaży odręcznej. Uległy zniżce ceny specyfików o 3%. Jedynie cena drobnej części leków, stanowiącej niecałe 7% ogólnego asortymentu, uległa nieznacznej podwyżce i to tylko z tego względu, że dotychczasowe ceny były niesłusznie skalkulowane.</u>
          <u xml:id="u-14.37" who="#JerzySztachelski">Nacjonalizacja aptek, nowa struktura działalności tej dziedziny, zniesienie izb aptekarskich i jednolite zasady nadzoru nad produkcją, obrotem leków i materiałów sanitarnych — jest przełomowym momentem dla dużej dziedziny pracy służby zdrowia, jest istotnym wydarzeniem w rozwoju naszej gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-14.38" who="#JerzySztachelski">Ustawy wnoszone dziś pod obrady Sejmu stanowią dalszy krok ku pełnemu uspołecznieniu służby zdrowia, dostosowaniu jej do życiowych potrzeb klasy robotniczej i mas ludowych, Oznaczają one rozszerzenie ram gospodarki planowej, włączanie nowych kadr i instytucji do budowy socjalistycznej służby zdrowia jako elementu budowy socjalizmu w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-14.39" who="#komentarz">(Huczne oklaski,)</u>
          <u xml:id="u-14.40" who="#JerzySztachelski">Pragnę na ręce Obywatela Marszałka wnieść parę poprawek charakteru redakcyjnego z prośbą o uwzględnienie ich przy uchwalaniu tekstu ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WacławBarcikowski">Proponuję łączną rozprawę nad wszystkimi projektami ustaw zamieszczonymi w czterech punktach, stanowiących uzupełnienie dzisiejszego porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#WacławBarcikowski">Czy są sprzeciwy? Nie ma sprzeciwu, będziemy zatem dyskutowali nad wszystkimi czterema punktami łącznie.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Adamowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#LeonAdamowski">Wysoka Izbo! Z zagadnieniem stałej poprawy warunków bytu świata pracy, które to zagadnienie stanowi zasadniczą troskę Polski Ludowej, wiąże się — jako jeden z jej elementów — dbałość o zdrowie obywatela. Ostatnie miesiące przynoszą nam na odcinku zagadnień zdrowia szereg zasadniczych posunięć ustawodawczych i organizacyjnych, mających na celu dalsze podniesienie zdrowotności społeczeństwa, usprawnienie form społecznej pomocy lekarskiej, a wreszcie zapewnienie należytego zaopatrzenia w środki lecznicze.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#LeonAdamowski">Poważne rezultaty, osiągnięte przez ludowy aparat służby zdrowia w dziedzinie zwalczania chorób wenerycznych w ramach tzw. akcji „W”, w dziedzinie walki z gruźlicą, w dziedzinie poprawy warunków sanitarnych miast i wsi — wytyczają zasadnicze etapy w walce o podniesienie stanu zdrowia szerokich mas ludowych. Na odcinku zdrowia — jak i na innych odcinkach — państwo ludowe ma do naprawienia krzywdy ustroju kapitalistycznego Polski przedwrześniowej, w której pomoc lekarska była luksusem dla robotnika i chłopa, a wydatek na zakupienie lekarstw wydatkiem, przekraczającym częstokroć możliwości człowieka pracy. Poprawie ulegają już formy lecznictwa przez połączenie lecznictwa państwowego, ubezpieczalnianego i b. samorządowego w jeden Zakład Lecznictwa Pracowniczego oraz przez rozbudowę sieci ośrodków zdrowia, ambulatoriów i szpitali.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#LeonAdamowski">Obecnie należy uporządkować inne zagadnienia, łączące się ze sprawą podniesienia zdrowotności społeczeństwa. Jest nim zagadnienie aptek. W Polsce istnieje w chwili obecnej pewna ilość aptek społecznych oraz stosunkowo wiele, bo około 1200 antek, znajdujących się w rękach prywatnych i służących prywatnym interesom ich właścicieli, zwłaszcza na tle powszechnie obowiązującej zasady dziedziczenia koncesji aptecznych.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#LeonAdamowski">Musimy stwierdzić, że o ile poziom pracy aptek społecznych stałe wzrasta i wydatnie poprawia się i że wypełniają one w sposób właściwy swe zadania w walce o zdrowie i życie obywateli, o tyle poziom i sposób prowadzenia aptek pływalnych musi budzić poważne wątpliwości i zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#LeonAdamowski">Należy mocno podkreślić sprzeczność, jaką istnieje w samym założeniu traktowania apteki jako przedsiębiorstwa obliczonego na zysk i upodobniającego się przez to do innych handlowych czy usługowych przedsiębiorstw kapitalistycznych, oraz apteki jako placówki mającej zadania społeczne, zadania służenia w sposób najbardziej skuteczny i celowy zdrowiu obywateli.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#LeonAdamowski">Sprzeczności te były tak jaskrawe, iż nawet państwa kapitalistyczne próbowały — pozornie — rozciągać nad aptekami skomplikowany system nadzoru i kontroli.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#LeonAdamowski">Pytanie, kto i kogo miał kontrolować? Kontrola ta miała być dokonywana przez organy administracyjne i zrzeszenia zawodowe, reprezentujące interes właścicieli aptek. Jasne więc jest, że ta kontrola musiała się mijać z istotnym celem, bo za kapitał prywatnych właścicieli miało się kontrolować ich kapitał. Skutki więc kontroli wyraźne były już w samym założeniu.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#LeonAdamowski">W ustroju, opierającym się o zasady gospodarki. planowej, wyłączenie spod planowania tak ważnej dla ludności sprawy, jak. zaopatrzenie w leki, przekreśla w praktyce możliwości planowania na tym odcinku służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#LeonAdamowski">Z zaniepokojeniem obserwowaliśmy sytuację, jaka wytworzyła się ostatnio w dziedzinie aptekarstwa. Liczne apteki prywatne nie chciały wykupywać z hurtowni „Centrosan” pełnych asortymentów przydzielanych im lekarstw (podczas gdy na rynku jest dużo zapotrzebowanie na leki), ograniczając się do zakupu niektóry tylko lekarstw i to w drobnych ilościach. Postępowanie takie powodowało, rzecz prosta, zaburzenia w dystrybucji i wytwarzało takie sytuacje, że chory po odwiedzeniu kilku najbliższych prywatnych aptek udawał się do odległej częstokroć apteki społecznej, aby tam zaopatrzyć się wieki.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#LeonAdamowski">Te szkodliwe praktyki właścicieli prywatnych aptek godziły przede wszystkim w interes chorego, powodowały zbędną dodatkową pracę hurtowni państwowych przez niewykonywanie całych asortymentów, a nabywanie leków w drobnych partiach i w częstych odstępach czasu oraz, rzecz prosta, jak o tym wspomniałem wyżej — okresowe zaburzenia w dystrybucji leków. Prywatne apteki były i są prowadzone pod kątem wydobycia z przedsiębiorstwa maksimum dochodów gotówkowych, kosztem nieodnawiania sprzętu laboratoryjnego i urządzeń, kosztem oszczędności na personelu.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#LeonAdamowski">Posiadanie prywatnej apteki oznaczało posiadanie bardzo wysokiej a niezasłużonej renty, zwłaszcza że apteki prowadzone były częstokroć bez udziału właściciela przez osoby trzecie. Dalszą konsekwencją tej sytuacji było lekceważenie klienta — a musimy pamiętać, że chory jest klientem znajdującym się w sytuacji przymusowej, lekceważenie głosu opinii publicznej i wreszcie wprowadzanie do sprzedaży specyfików produkcji prywatnej niepewnej jakości, przez co podważało się zaufanie do leków w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#LeonAdamowski">Za ilustrację powyższych słów niech posłuży następujący przykład: niektóre prywatne apteki w Warszawie wprowadziły do sprzedaży proszki od bólu głowy prywatnej produkcji, opakowane w „oszczędnościowe” koperty z napisem „trutki na szczury”.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#LeonAdamowski">Ten jaskrawy a autentyczny przykład ilustruje „kupieckie” metody aptek, o których mówiło się, iż są „officinae sanitatis”.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#LeonAdamowski">Obok niedbale prowadzonych antek prywatnych usprawnienie sieci aptek społecznych i ich pracy rzetelną troska o chorego i jego zdrowie, wielkie zaufanie, jakim ogół klientów darzy apteki społeczne — są dowodem, iż na tym odcinku służby zdrowia należy przejść do decydujących posunięć.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#LeonAdamowski">Oceniając krytycznie metody pracy prywatnych właścicieli antek, należy mocno podkreślić oddanie, z jakim pracownicy antek wykonują swe szczytne zadanie w służbie zdrowia. Wszyscy oni przyjmą z pełnym zrozumieniem i zadowoleniem ustawę o przejęciu aptek na rzecz Państwa, albowiem ustawa ta zapewnia nie tylko sprawniejsze wykonanie ich zadań na odcinku służby zdrowia w ramach lecznictwa, opartego o gospodarkę planową, lecz również włączy ich w sposób pełniejszy w walkę, jaką Państwo Ludowe prowadzi o poprawę warunków zdrowotnych świata pracy. Słusznie się też stało, że projekt ustawy zapewnia warunki przyszłej egzystencji dotychczasowym właścicielom i dzierżawcom aptek przez zapewnienie im emerytury (zaopatrzenia), co przewiduje art, 8 projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#LeonAdamowski">W imieniu klubu poselskiego Stronnictwa Demokratycznego pragnę zwrócić uwagę na konieczność sprawnego przeprowadzenia wykonania tej ustawy, aby nie zakłócić normalnego zaopatrywania ludności, w lekarstwa. Zwracam również uwagę na konieczność opracowania planu rozmieszczenia i rozbudowania sieci aptek, albowiem, jak to powszechnie wiadomo, istniejąca ilość punktów aptecznych jest niedostateczna, Pragnę dalej zwrócić uwagę na obowiązki, które z mocy tej ustawy spadną na rady narodowe, albowiem one sprawować będą bezpośredni nadzór nad prowadzeniem aptek, znajdujących się na ich terenie.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#LeonAdamowski">Logiczną konsekwencją omawianego projektu ustawy jest drugi projekt, przewidujący zniesienie izb aptekarskich.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#LeonAdamowski">Oceniając całość projektu ustawy, należy stwierdzić, iż ma ona na celu zabezpieczenie interesów ludzi pracy, którym gwarantuje sprawniejszy niż dotychczas sposób zaopatrywania się w leki, że pozwala na pełne objęcie służby zdrowia gospodarką planową, że realizuje socjalistyczne zasady zaopatrywania ludności w leki — i dlatego oświadczam, iż klub Stronnictwa Demokratycznego głosować będzie za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu proponowanym przez Rząd.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłance Marczakowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#FelicjaMarczakowa">Wysoka Izbo! Klasa robotnicza niewątpliwie z radością i uznaniem przyjmie wiadomość o wniesieniu na Sejm ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa, ustawy o aptekach, ustawy o zniesieniu izb aptekarskich, i ustawy o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych,</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#FelicjaMarczakowa">Ustawy te są przejawem głębokiej troski naszego ludowego Państwa o człowieka pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#FelicjaMarczakowa">Ich celem jest uporządkowanie spraw w tej dziedzinie i usunięcie trudności, na jakie napotyka człowiek pracy, zaspokajając swoje potrzeby w kłopotliwych sytuacjach życiowych — gdy zmuszony jest w czasie choroby zdobywać niezbędne loki. Są to sprawy codzienne, sprawy bezpośrednio dotyczące człowieka.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#FelicjaMarczakowa">Ustawa o przejęciu aptek na własność Państwa wprowadza zasadniczą reformę na odcinku zaopatrywania w leki, stanowiąc, że wszystkie apteki prywatne stają się własnością Państwa. Ustawa ta ma duże znaczenie dla klasy robotniczej g dla świata pracy w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#FelicjaMarczakowa">Już w roku 1945 w grudniu, na posiedzeniu Krajowej Rady Narodowej była rozważana sprawa upaństwowienia aptek, uznano ją jednak wówczas za nieaktualną. Był to bowiem okres, kiedy robotnicy swą ofiarną pracą dopiero zaczęli tworzyć nową gospodarkę narodową. Fabryki leżały jeszcze w gruzach, spalone i zdewastowane przez hitlerowskiego okupanta, handel hurtowy i import nie istniały. Stan organizacyjny służby zdrowia, która miała do spełnienia bardziej zasadnicze zadania, nie pozwalał jeszcze wtedy na zasadniczą reorganizację zaopatrzenia ludności w leki. W tej sytuacji sprawę tego zaopatrzenia ludności zostawiono indywidualnej przedsiębiorczości prywatnych aptekarzy, którzy zaopatrywali apteki w sposób prymitywny. Stan taki był zły, nie można było jednak na razie temu zaradzić, bo cały wysiłek trzeba było skierować na zagadnienia podstawowe, które należało rozwiązywać od początku. W tym okresie apteki prywatne miały pewien asortyment leków zebrany dzięki własnej zapobiegliwości właściciela. Równocześnie apteki uspołecznione wobec braku zorganizowanego hurtu musiały pokonywać niesłychane trudności w zdobywaniu niezbędnych dla ubezpieczonych leków.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#FelicjaMarczakowa">Jak wygląda sytuacja obecnie? Dzięki twórczej pracy naszych robotników, zapobiegliwych, nie szczędzących trudu gospodarzy Państwa Ludowego, powstał i rozwija się przy wydajnej pomocy Związku Radzieckiego nasz przemysł farmaceutyczny, został stworzony uspołeczniony handel hurtowy oraz zorganizowany import leków.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#FelicjaMarczakowa">Jakie korzyści ma człowiek pracy z tych osiągnięć, które wymagały takiego ogromu pracy i wysiłku?</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#FelicjaMarczakowa">Musimy stwierdzić, że korzyści, jakie z tego osiąga robotnik czy chłop, są niestety nieproporcjonalnie małe. Równocześnie obserwujemy szkodliwe dla naszej gospodarki zjawisko polegające na tym, że plany naszych hurtowni farmaceutycznych nie są wykonane, że w hurtowniach gromadzą się znaczne remanenty podstawowych leków, chociaż zapotrzebowanie na te leki wzrasta, bo rośnie liczba ubezpieczonych jak również wieś kupuje coraz więcej leków.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#FelicjaMarczakowa">Cóż widzimy jeszcze?</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#FelicjaMarczakowa">Przed aptekami społecznymi, które obecnie są zaopatrzone w odpowiedni asortyment leków stoją ogonki złożone z ludzi pracy, podczas gdy apteki prywatne nie dostarczają podstawowych prostych leków. Człowiek pracy zamiast stać przy swoim warsztacie i przez podnoszenie produkcji budować lepszą przyszłość naszego narodu musi tracić swój drogi czas na bieganie od jednej do drugiej źle funkcjonującej apteki prywatnej — zwłaszcza tam, gdzie nie ma aptek uspołecznionych, żeby uzyskać jakąś miksturę, proszek czy maść. Co gorsze w pewnych przypadkach recepta staje się bezwartościowym papierkiem, bo umęczony i rozgoryczony bezowocnym poszukiwaniem chory zmuszony jest zrezygnować z realizacji recepty. W ten sposób idzie na marne i czas lekarza i czas chorego, przy czym chory nie uzyskuje należytej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#FelicjaMarczakowa">Przyczyny są proste i oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#FelicjaMarczakowa">Podczas gdy nasz rozwijający się przemysł przewyższający pod względem jakości i ilości przemysł przedwojenny, nasz handel, hurtowy i import stanowią część gospodarki uspołecznionej i służą masom pracującym — ostatnie ogniwo, oddzielające handel hurtowy od konsumenta, jest w rękach prywatnych. To niepowiązanie aptek z ogólną gospodarką narodową jest najbardziej zasadniczą przyczyną przedstawionych nienormalności.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#FelicjaMarczakowa">Właściciel prywatny interesuje się przede wszystkim zyskiem i działalność apteki prywatnej nie jest nastawiona na zaspokajanie w pierwszej linii potrzeb robotników czy chłopów. W tych warunkach zaopatrzenie ludności w lęki i wykonanie planów w oparciu o apteki prywatne jest nierealne. Właściciel prywatny nie zaopatrując apteki w podstawowe leki pozbawia odbiorcę tych leków i przyczynia się równocześnie do tego, że właśnie od tych podstawowych leków pęcznieją składy hurtowe.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#FelicjaMarczakowa">Usunięcie tych tak rażących nienormalności jest bardzo ważne dla społeczeństwa. Bo cóż z tego, że chory uzyskał poradę lekarską, cóż że placówka służby zdrowia udostępni mu zabiegi lecznicze, gdy nie może on niejednokrotnie uzyskać najbardziej prostego leku, który zażyty we właściwym czasie może zahamować proces rozwijającej się choroby. Zahamowanie choroby to nie tylko sprawa osobista zainteresowanego, jest to równocześnie zmniejszenie absencji, która przynosi takie szkody.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#FelicjaMarczakowa">Istnienie aptek prywatnych jest również niesłuszne z punktu widzenia fachowych pracowników aptecznych. Wobec braku placówek uspołecznionych muszą oni pracować w prywatnych aptekach, a tym samym nie są włączeni w pełni do socjalistycznego budownictwa. Spychani w ramy inicjatywy prywatnej, tej zanikającej pozostałości ustroju kapitalistycznego, pracownicy ci są pozbawieni warunków do podnoszenia swych kwalifikacji zawodowych i do rozwijana swoich uzdolnień poprzez współzawodnictwo i racjonalizatorstwo.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#FelicjaMarczakowa">Sytuacja ta tworzy z grupy wartościowych fachowców — łudzi stojących na uboczu naszego życia.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#FelicjaMarczakowa">Wniesiona do Sejmu ustawa o przejęciu aptek na własność Państwa postanawia, że apteka jako całość, to jest całe jej urządzenie i zapas lekarstw zostaje przejęta przez Państwo. Personel apteki obowiązany jest pozostać na swoich stanowiskach. Takie postawienie sprawy jest bardzo ważne. Dzięki bowiem takiemu przepisowi ustawy ta głęboka reorganizacja nie spowoduje potrzeby unieruchomienia aptek nawet, w okresie przejściowym.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#FelicjaMarczakowa">Właściciele aptek w znacznej części są z zawodu farmaceutami i posiadają duże przygotowanie zawodowe. Musieli oni zwłaszcza w miejscowościach małych sami osobiście pracować i to pracować ciężko. Tam, gdzie aptek było mało, właściciel musiał pracować nieograniczoną liczbę godzin.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#FelicjaMarczakowa">Państwo Ludowe doceniając kwalifikacje zawodowe aptekarzy chce im umożliwić całkowite włączenie się do socjalistycznego budownictwa, chce wykorzystać ich kwalifikacje zawodowe dla dobra mas pracujących. Z podanych wyżej powodów ustawa przewiduje, że właściciele (dzierżawcy), którzy mają kwalifikacje zawodowe, zostaną zatrudnieni w aptekach.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#FelicjaMarczakowa">Ci zaś właściciele aptek, którzy już są niezdolni do pracy, uzyskają zaopatrzenie nie mniejsze niż emerytury pracowników państwowych. Zaopatrzenie to zabezpieczy im starość, przy czym wysokość jego będzie zależna od tego, ile pracy osobistej, pracy własnych rąk dołożył właściciel prowadząc aptekę.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#FelicjaMarczakowa">Ustawa idzie jeszcze dalej postanawiając, że po śmierci tych, którzy będą pobierali zaopatrzenie, ich rodziny otrzymywać będą takie samo zaopatrzenie, jakie przysługuje rodzinom pozostałym po pracownikach państwowych.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#FelicjaMarczakowa">Państwo Ludowe właścicielom (dzierżawcom) — farmaceutom, którzy będą pracowali w przyszłości w aptekach, przyznaje prawa przysługujące ludziom pracy. Dlatego ustawa przewiduje zaliczenie okresu prowadzenia apteki do wysługi emerytalnej zapewniając im spokojną starość.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#FelicjaMarczakowa">Ważnym postanowieniem ustawy jest ustanowienie zarządu państwowego nad aptekami z dniem wejścia w życie ustawy, do czasu faktycznego przejęcia aptek. Ustanowienie zarządu państwowego już od pierwszych dni mocy obowiązującej ustawy pozwoli wprowadzić w aptekach system pracy zgodny z zasadami gospodarki socjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#FelicjaMarczakowa">Stan zatrudnienia w aptekach prywatnych był przypadkowy i bardzo różnorodny, nie zawsze gwarantował prawidłowe funkcjonowanie apteki. Były nawet przypadki., że wobec braków personalnych niektóre apteki zostały unieruchomione. Aby poprawić ten stan, ustawa upoważnia wojewódzkie rady narodowe w przypadkach, gdy zajdzie ku temu uzasadniona potrzeba, do odpowiedniego przenoszenia farmaceutów zatrudnionych w przejętych aptekach do innych aptek położonych w miejscu dotychczasowego mieszkania tego pracownika, Polska Ludowa upaństwawiając apteki daje szereg uprawnień dotychczasowym właścicielom i dzierżawcom, równocześnie jednak żąda od nich pełnego zrozumienia dla przeprowadzanej reformy oraz lojalności. W stosunku do nieuspołecznionych jednostek, które będą usiłowały w jakiejkolwiek formie utrudniać realizację zasad ustawy czy to przez ukrywanie towaru wprowadzając, go do podziemia gospodarczego, czy to przez uszkadzanie i ukrywanie urządzeń aptecznych, czy to przez utrudnianie samej akcji przejmowania — Państwo z całą stanowczością zastosuje przewidziane ustawą kary.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#FelicjaMarczakowa">Równocześnie z przejęciem aptek Państwo Ludowe pragnie nadać aptekom takie formy organizacyjne, które zagwarantują ludności należyte zaspokojenie jej potrzeb. Dlatego została równocześnie wniesiona przez Rząd ustawa o aptekach.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#FelicjaMarczakowa">Podstawowe zasady tej ustawy są następujące:</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#FelicjaMarczakowa">Apteki, w przyszłości będą prowadzone jedynie przez jednostki gospodarki uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#FelicjaMarczakowa">Bezpośredni nadzór nad prawidłowym działaniem aptek zostanie powierzony właściwym radom narodowym. Znosi się wszystkie dotychczasowe kapitalistyczne przepisy regulujące prowadzenie aptek, a pochodzące w swej przeważającej części z okresu zaborów, Zamiast nich zostaje wprowadzony jednolity system na obszarze całego kraju odpowiadający ustrojowi Państwa. Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-18.28" who="#FelicjaMarczakowa">W aptekach będzie, zatrudniany personel posiadający właściwe kwalifikacje zawodowe, które dadzą gwarancję, że spełniana przez ten personel odpowiedzialna praca zapewni ochronę zdrowia ludności. Apteki będą musiały posiadać wyposażenie, które pozwoli na sporządzanie i wydawanie leków w odpowiednich warunkach sanitarnych, System wydawania leków będzie gwarantować należyte zaspokajanie potrzeb świata pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.29" who="#FelicjaMarczakowa">Ustawa wypowiada zdecydowaną walkę pokątnemu handlowi lekami, a w szczególności wypowiada walkę znachorom, którzy żerując na nieświadomości obywateli, dostarczają jakichś „cudownych” leków. Orężem tej walki będą przewidziane w ustawie kary. Ustawa uchyla przestarzałą ustawę, o wykonywaniu zawodu aptekarskiego, która zabezpieczała wyłącznie interesy prywatnych właścicieli.</u>
          <u xml:id="u-18.30" who="#FelicjaMarczakowa">Trzecia z wniesionych ustaw — ustawa o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych jest pierwszą w Polsce ustawą tego rodzaju. Reguluje ona bowiem całokształt spraw związanych z wyrobem, obrotem, przechowywaniem i nadzorem nad lekami i artykułami sanitarnymi. Były u nas wprawdzie pewne fragmentaryczne przepisy odnoszące się do poszczególnych leków, ale całość zagadnienia nie była dotąd uregulowana w sposób jednolity i nowoczesny.</u>
          <u xml:id="u-18.31" who="#FelicjaMarczakowa">Ustawa ta ma na celu zagwarantowanie obywatelom leków odpowiedniej jakości. Wyraźnie określa ona, kto ponosi odpowiedzialność za wprowadzanie do obrotu nieodpowiednich lekowy przewidując cały szereg kar za podrabianie i fałszowanie leków.</u>
          <u xml:id="u-18.32" who="#FelicjaMarczakowa">Wreszcie ostatnia ustawa — o zniesieniu izb aptekarskich jest następstwem przemian ustrojowych i gospodarczych, dokonanych w naszym kraju w okresie władzy ludowej, i pozostaje w ścisłym związku z reorganizacją, wynikającą z ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa oraz ustawy o aptekach.</u>
          <u xml:id="u-18.33" who="#FelicjaMarczakowa">Istnienie obecnie izb aptekarskich jako samorządu zawodowego nie znajduje uzasadnienia. Izby aptekarskie były organizacją przymusową, powołaną do życia przez rządy kapitalistyczne. Organizacja ta służyła wyłącznie prywatnym interesom właścicieli aptek, chociaż pracownicy najemni, zatrudnieni w aptekach, należeli przymusowo do tej organizacji. Izby aptekarskie wzmacniały dążenia do stworzenia zamkniętego „stanu” aptekarskiego.</u>
          <u xml:id="u-18.34" who="#FelicjaMarczakowa">Przedłożone ustawy mają istotne znaczenie w okresie realizacji Planu 6-letniego, ponieważ dzięki nim zostanie włączony do planowej gospodarki pozostający dotychczas poza nią ważny odcinek życia gospodarczego, jakim jest zaopatrzenie ludności w leki.</u>
          <u xml:id="u-18.35" who="#FelicjaMarczakowa">W imieniu klubu poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oświadczam, że klub nasz będzie głosował za przyjęciem ustaw.</u>
          <u xml:id="u-18.36" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Nawrocki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszNawrocki">Wysoki Sejmie! Chłopi małorolni i średniorolni walczą w ramach swojej wsi o sprawiedliwość, walczą z wyzyskiem, budują swoją socjalistyczną gospodarkę. Wyzyskiwacz wsi, wyzyskiwacz nie tylko finansowy, ale działający ze szkodą dla zdrowia ludności wiejskiej, mieści się nie tylko na wsi, ale i poza nią, mieści się tam, gdzie była dotąd prywatna apteka. Znane są fakty, że prywatne apteki uprawiały dość powszechnie do ostatnich czasów znachorstwo: wpychały chłopom mało i średniorolnym leki nic, względnie niewiele warte. Znane są powszechnie wypadki, że lekarstwa, których było mniej, nie docierały do rąk chłopów mało i średniorolnych. Znane są fakty daremnego wystawania w ogonkach do prywatnych aptek przez kobiety wiejskie i chłopów, wypadki złego, niewłaściwego traktowania oraz złej obsługi.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszNawrocki">Zagadnienie apteki w organizacji służby zdrowia jest sprawą zasadniczej wagi. Nic bo wiem nie przyjdzie choremu z tego, jeżeli choroba jego zostanie rozpoznana, jeżeli zostanie wypisana recepta, jeżeli, będzie wiedział na co choruje, ale nie otrzyma leku, który mu jest potrzebny. Właśnie fakt, że do dnia dzisiejszego istniały w Polsce prywatne apteki, że była ich większość — powodował to, że potrzebny lek nie docierał szybko do rąk mało i średniorolnego chłopa.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszNawrocki">Realizowany dziś w Polsce system organizacji służby zdrowia, która w Planie 6-letnim ma wspaniałe perspektywy rozwoju i organizacji, organizacji takiej, że zabezpieczy opiekę lekarską każdemu pracującemu mało i średniorolnemu chłopu na wsi — jest pierwszym etapem w organizacji służby zdrowia. Przejęcie aptek prywatnych przez Państwo jest krokiem drugim, ważnym, zasadniczym i podstawowym.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#TadeuszNawrocki">Obywatel Minister Sztachelski mówił, że Państwo, przejmując apteki prywatne, nie rezygnuje z pracy dotychczasowych pracowników tych aptek. Trzeba liczyć na społeczną i obywatelską postawę wielkiej części pracowników i właścicieli prywatnych aptek, trzeba liczyć, że w społecznej, państwowej aptece będą pracowali i lepiej, i uczciwiej, i rzetelniej niż w przedsiębiorstwie prywatnym.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#TadeuszNawrocki">Do tych jednak, których sumienie społeczne nie odezwie się, wyraźnie i skutecznie przemówią art. 13 i 14 ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa. Art. 13 mówi: „Kto usuwa, ukrywa lub uszkadza majątek podlegający przejęciu lub przedsiębierze inne czynności w celu udaremnienia bądź utrudnienia przejęcia apteki podlega karze więzienia do łat 5 i grzywny lub jednej z tych kar”. Art, 14: „Kto samowolnie opuszcza stanowisko wbrew postanowieniom art 10, 11 lub 12, odmawia podjęcia pracy w aptece, a także uchyla się od jej wykonania, podlega karze aresztu do 6 miesięcy i grzywny do 7.500 zł, albo jednej z tych kar”. Niechże dwa te artykuły ustawy mają jak najmniejsze zastosowanie, niechże jak największa liczba pracowników i właścicieli prywatnych aptek z obywatelską postawą przyjmie tę ustawę i z całą rzetelnością kontynuuje swoją pracę.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#TadeuszNawrocki">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe stronnictwo mało i średniorolnych chłopów wita tę ustawę z radością, czując i wiedząc, jaki ona wywoła oddźwięk na wsi. Chłop zaliczy ustawę o upaństwowieniu aptek do jednej z najważniejszych ustaw państwowych, ustawę tym ważniejszą, że bierze w obronę ich zdrowie, zdrowie ich rodzin i dzieci. Chłop nie tylko z radością. tę ustawę powita, chłop przyczyni się dziś, jeszcze wydatniej niż dotychczas do tego, że apteki społeczne będą mogły sprawniej i lepiej nawet zaopatrywać się w pewne leki. Mam tu na myśli zioła — zbieranie ziół, a nowa farmaceutyka j z tych środków powinna i będzie korzystać. I dlatego też klub Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego z radością wita tę ustawę i będzie głosować za jej przyjęciem.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WacławBarcikowski">Zamykam rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WacławBarcikowski">Proponuję, aby Izba — na podstawie art. 50 pkt 2) regulaminu Sejmu Ustawodawczego — odbyła drugie i trzecie czytanie projektów ustaw w drodze skrócenia postępowania formalnego przez przystąpienie do rozprawy bez odsyłania do komisji. Dotyczy to wszystkich 4 projektów ustaw, a więc: projektu ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa, projektu ustawy o aptekach, projektu ustawy o zniesieniu izb aptekarskich i projektu ustawy o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach. sanitarnych, Czy są sprzeciwy co do zastosowania skróconego postępowania formalnego? Sprzeciwu nie słyszę. Wobec tego uważam, że Izba zgodziła się na powyższą propozycję.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WacławBarcikowski">Proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie zgłoszonych poprawek redakcyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełSekretarz">„Poprawka do projektu ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa:</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełSekretarz">Art. 15, który brzmiał: „Wykonanie ustawy porucza się Ministrowi Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Finansów oraz Ministrem Sprawiedliwości”, otrzymuje brzmienie: „Art. 15. Wykonanie ustawy porucza się Ministrom Zdrowia, Finansów i Sprawiedliwości”.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełSekretarz">Poprawki do projektu ustawy o aptekach:</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełSekretarz">W art. 6 wiersz 5 od góry, gdzie jest powiedziane: „Od osób określonych w tymże artykule” zamiast wyrazów „w tymże artykule?” wstawić wyrazy: „w art. 4”.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PosełSekretarz">Art. 7 ust, 2, który brzmiał: „2. Minister Zdrowia ustali w drodze rozporządzenia zasady wykonywania bezpośredniego nadzoru nad aptekami... itd.” otrzymuje brzmienie: „2. Minister Zdrowia ustali w drodze rozporządzenia, wydanego za zgodą Prezesa Rady Ministrów, zasady wykonywania bezpośredniego nadzoru nad aptekami oraz szczegółowy zakres uprawnień organów nadzorczych”.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PosełSekretarz">Art. 9 ust. 2, który dotychczas brzmiał: „Minister Zdrowia w porozumieniu z przewodniczącym Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego ustala zasady pobierania cen za leki i inne artykuły dozwolone w obrocie aptecznym” ma brzmieć według poprawki rządowej następująco: „Minister Zdrowia w porozumieniu z Przewodniczącym Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego określa zasady ustalenia cen za leki i inne artykuły dozwolone w obrocie aptecznym”.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PosełSekretarz">Art. 18 tej ustawy, który w druku brzmi: „Wykonanie ustawy porucza się Ministrowi Zdrowia w porozumieniu z Przewodniczącym Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego oraz Ministrem Rolnictwa i Reform Rolnych” — otrzymuje brzmienie: „Art. 18. Wykonanie ustawy porucza się Prezesowi. Rady Ministrów i Ministrom Zdrowia, Rolnictwa i Reform Rolnych oraz Sprawiedliwości”.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PosełSekretarz">Poprawka do projektu ustawy o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych:</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PosełSekretarz">W art. 18 w wierszu 10 od góry po wyrazie „wywóz” dodać wyraz: „za granicę”. W ten sposób zdanie to brzmiałoby: „Zezwoleń na przywóz z zagranicy, wywóz za granicę i tranzyt środków odurzających udziela Minister Handlu Zagranicznego w porozumieniu z Ministrem Zdrowia”.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do drugiego czytania projektu ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie pragnie kto zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem wymienionego projektu ustawy z poprawką redakcyjną, która została odczytana, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm projekt ustawy w drugim czytaniu jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ nie ma przeszkód regulaminowych, proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu ustawy. Czy jest sprzeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o przejęciu aptek na własność Państwa.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o przejęciu aptek na własność Państwa jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do drugiego czytania, projektu ustawy o aptekach. Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tego projektu ustawy wraz ze zgłoszonymi poprawkami redakcyjnymi zechce wstać. Dziękuję, Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy w drugim czytań u został przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#WacławBarcikowski">Wobec braku przeszkód regulaminowych, proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu ustawy. Czy jest sprzeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-23.14" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o aptekach.</u>
          <u xml:id="u-23.15" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.16" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-23.17" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o aptekach jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-23.18" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy obecnie do drugiego czytania projektu ustawy o zniesieniu izb aptekarskich.</u>
          <u xml:id="u-23.19" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie pragnie kto zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.20" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omawianego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-23.21" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm projekt ustawy w drugim czytaniu jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-23.22" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ nie ma przeszkód regulaminowych, proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu ustawy. Czy jest sprzeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-23.23" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zniesieniu izb aptekarskich.</u>
          <u xml:id="u-23.24" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.25" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-23.26" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o zniesieniu izb aptekarskich jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-23.27" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy obecnie do drugiego czytania projektu ustawy o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych.</u>
          <u xml:id="u-23.28" who="#WacławBarcikowski">Czy kto w tej sprawie pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.29" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem wymienionego projektu ustawy ze zgłoszoną poprawką redakcyjną — zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-23.30" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-23.31" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ nie ma przeszkód regulaminowych, proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu ustawy. Czy jest sprzeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-23.32" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych.</u>
          <u xml:id="u-23.33" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.34" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-23.35" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-23.36" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Komunikacji i Łączności o rządowym projekcie ustawy o transporcie drogowym (druki nr 803 i 836).</u>
          <u xml:id="u-23.37" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Gumińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WacławGumiński">Plan 6-letni rozbudowy gospodarki narodowej, uprzemysłowienia kraju i budowy podstaw socjalizmu stawia i przed transportem drogowym poważne zadania. Udział publicznego transportu samochodowego w okresie 6 lat w przewozie towarów wzrośnie z 4% do 22%, a w przewozach osobowych z 8% do 15%, co w 1955 r. wyrazi się ilością 70 milionów ton towarów oraz ilością 167 milionów osób jako rocznym zadaniem.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WacławGumiński">Ilość transportowych środków drogowych wciąż wzrasta i dalszy wzrost przewidziany jest Planem 6-letnim jako konsekwentny wyraz naszej rozbudowy gospodarczej. Publiczne przewozy samochodowe, jak również przewozy własne, resortowe muszą być skoordynowane z przewozami kolejowymi. Plany tych przewozów muszą być zharmonizowane. Najlepsze osiągnięcia przemysłu, najlepiej zorganizowana wymiana towarowa nie dadzą właściwych wyników, gdy wystąpią braki w obsłudze transportowej. Niedawna przeszłość dostarczyła ostrych tego dowodów, gdy w Warszawie poraliśmy się z trudnościami na odcinku dowozu materiałów budowlanych ze stacji kolejowych do miejsc budowy, a tory stacyjne w warszawskim węźle zatłoczone były nie rozładowany mi wagonami. Paraliżowało to racjonalny obrót taboru kolejowego, a działo się to dlatego, że w pracy taboru drogowego działał w niedostatecznej mierze czynnik prawidłowej, pianowej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WacławGumiński">Dostarczanie jesienią ziemniaków dla mas pracujących w miastach kosztowało z tych samych powodów wiole wysiłków, by zorganizować dowóz do stacji kolejowych, by nie dać zaskoczyć się przymrozkom, by uniknąć strat dla gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WacławGumiński">Z trudnościami przy wykonywaniu takich i innych zadań walczył i walczy państwowy publiczny transport drogowy, gdy jednocześnie istniejący znaczny potencjał środków transportu drogowego poza publicznym nie bierze udziału w pokonywaniu trudności, stanowiąc luźną masę gospodarczo nienależycie wykorzystaną.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WacławGumiński">W tych warunkach z jednej strony wzgląd na konieczność zapewnienia życiu gospodarczemu kraju pewnych, wystarczających i rytmicznych usług przewozowych, z drugiej za; strony konieczność zorganizowania transportu drogowego w oparciu o zasady racjonalnej oraz oszczędnej eksploatacji wywołują potrzebę wydania przepisów ustawowych, wprowadzających do tego zagadnienia niezbędny ład.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WacławGumiński">Zgłoszony projekt ustawy o transporcie drogowym porządkuje te sprawy.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WacławGumiński">Projekt ustawy ujmuje transportowanie ludzi i rzeczy na drogach publicznych pojazdami silnikowymi i konnymi jako czynność gospodarczą. Rozróżnia się transport zarobkowy dokonywany na podstawie umowy o przewóz, i transport niezarobkowy, gdy przewozy mają za cel zaspokojenie własnych potrzeb, przy czym może to być wykonane również pojazdem użyczonym.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WacławGumiński">Transport zarobkowy, dostępny dla wszystkich na równych warunkach, jest transportem publicznym.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#WacławGumiński">Projekt ustawy w art. 4 postanawia, że transport zarobkowy wykonują przedsiębiorstwa państwowe powołane przez Ministra Komunikacji. Natomiast komunikację osobową w miastach wykonują również przedsiębiorstwa państwowe, lecz podlegają one Ministrowi Gospodarki Komunalnej.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#WacławGumiński">Ustawa nie obejmuje transportu ładunków pocztowych dokonywanego pojazdami drogowymi zarządu pocztowego lub wynajętymi specjalnie do tych przewozów. Ponadto Minister Poczt i Telegrafów uprawniony jest do wykorzystania samochodów pocztowych, transportujących ładunki pocztowe, również i do zarobkowego transportowania osób oraz bagażu. Przepis ten daje Ministrowi Poczt i Telegrafów podstawę do opracowania nowych norm organizacyjnych działalności na wsi, a mianowicie ekonomicznego powiązania transportu własnego, służącego do celów sprawnego dostarczania wsi korespondencji i prasy, z ułatwieniem jej mieszkańcom docierania do miasta powiatowego i niedalekich osiedli. Może to mieć duże znaczenie dla tych rejonów, gdzie uruchomienie transportu publicznego na szerszych podstawach nie znajduje jeszcze uzasadnienia ekonomicznego.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#WacławGumiński">Zasada wykonywania transportu drogowego przez przedsiębiorstwa państwowo nie wyklucia udzielania koncesyj na drogowy transport zarobkowy innym przedsiębiorcom, przede wszystkim spółdzielniom. Koncesje takie będą wydawane tam, gdzie przedsiębiorstwa państwowe nie są w stanie zaspokoić miejscowych potrzeb transportowych.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#WacławGumiński">Art, 3 projektu ustawy daje Radzie Ministrów prawo powoływania właścicieli pojazdów drogowych do obowiązku odpłatnego świadczenia usług transportowych na cele ogólnogospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#WacławGumiński">Projekt ustawy nie obejmuje niezarobkowego transportu własnych produktów i innych rzeczy, wykonywanego przez poszczególne gospodarstwa rolne i leśne w zakresie ich wewnętrznego obrotu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#WacławGumiński">Przepisy projektowanej ustawy nie stosują się również do transportu pozostającego w zarządzie Ministra Obrony Narodowej i Ministra Bezpieczeństwa Publicznego.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#WacławGumiński">Wywóz drzewa z lasu, dokonywany furmankami konnymi przez rolników w celach zarobkowych, pozostaje poza zasięgiem ustawy, jeśli taki sposób zarobkowania ma charakter dorywczy.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#WacławGumiński">Z tej ogólnej charakterystyki wynika, że zgłoszony projekt ustawy określa czynności gospodarcze transportu drogowego zarobkowego i niezarobkowego; że transport drogowy zarobkowy jest transportem publicznym wykonywanym przez przedsiębiorstwa państwowe; że do uskuteczniania transportu publicznego mogą być dopuszczeni i inni przedsiębiorcy, a przede wszystkim spółdzielnie, jeśli przedsiębiorstwa państwowe nie mogą zaspokoić miejscowych potrzeb przewozowych; że zakres, sposób i warunki używania pojazdów drogowych ustali Rada Ministrów i że Rada Ministrów może ustalić obowiązek odpłatnego świadczenia usług transportowych dla celów ogólnogospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#WacławGumiński">Te główne zasady porządkują zagadnienie gospodarki transportem drogowym i pozwalają, na jego planową i racjonalną eksploatację. Wobec tego Komisja Komunikacji i Łączności zgłasza wniosek o uchwalenie przedłożonego projektu ustawy o transporcie drogowym z uwzględnieniem poprawek wymienionych w druku 836,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim, czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję — na podstawie art. 28 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu. Czy są sprzeciwy? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o transporcie drogowym.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o transporcie drogowym jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 10 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Kultury i Sztuki o rządowym projekcie ustawy o stosunkach służbowych nauczycieli szkól i zakładów szkolenia artystycznego (druki nr 815 i 837).</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Wycechowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#CzesławWycech">Ministerstwo Kultury i Sztuki prowadzi szkoły artystyczne. W roku szkolnym obecnym szkół tych jest 187, w tym 19 szkół artystycznych wyższych i akademickich. Uczy się w tych szkołach 35 tysięcy uczniów i studentów. Pracuje w nich 3.500 nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#CzesławWycech">Jeśli te liczby porównamy z liczbami przedwojennymi, to musimy stwierdzić bujny wzrost szkolnictwa artystycznego. Przed wojną uczyło się w szkołach artystycznych zaledwie 15 tysięcy młodzieży, a zatem mamy, w szkołach artystycznych ponad dwukrotny wzrost uczniów. Ten bujny wzrost i rozwój szkolnictwa artystycznego mógł być dokonany na tle reform politycznych i gospodarczych, w wyniku i na tle jedynie przejęcia przez Państwo podstawowych gałęzi gospodarki narodowej, w wyniku przejścia władzy do rąk ludu.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#CzesławWycech">Rozwój szkól artystycznych to dowód, że Państwo troszczy się w równym stopniu o dobra gospodarcze jak i o dobra kulturalne; to dowód, że nie giną talenty Janków Muzykantów; to dowód, że Polska Ludowa rośnie nie tylko w bogactwa kopalń, fabryk i urodzajnych pól, lecz również w bogactwa nauki, kultury, oświaty, sztuki. Polska Ludowa troszczy się o to, by sztuka przestała być czymś odświętnym, a stała się chlebem powszednim.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#CzesławWycech">Kultura i sztuka w Polsce Ludowej wyrasta z potrzeb i dążeń mas ludowych i tym masom ludowym służy.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#CzesławWycech">Kultura i sztuka ma wzbogacać życie duchowe jednostek, ma je uodpornić i wzmocnić ich siły do walki o sprawiedliwość i pokojową współpracę narodów.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#CzesławWycech">Te wartości kulturalno-artystyczne Państwo będzie mogło upowszechnić poprzez instytucje upowszechniania kultury i poprzez szeroki rozwój szkół artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#CzesławWycech">Jeśli dzisiaj mamy 35 tysięcy młodzieży w szkołach średnich i wyższych artystycznych, to plon tego wielkiego wkładu człowieka będziemy w całej pełni oglądać za kilka lat, kiedy to teatr i kino, muzyka i plastyka będą docierać do najdalszych zakątków naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#CzesławWycech">W tym procesie tworzenia i upowszechnienia kultury artystycznej dużą rolę odegrają szkoły artystyczne. Wartość każdej szkoły, a przede wszystkim szkoły artystycznej zależy od wartości nauczyciela. Dlatego też Państwo Ludowe, dlatego też Ministerstwo Kultury i Sztuki, otacza troską nauczycieli szkół artystycznych, dobierając do nich najbardziej wartościowe, twórcze i demokratyczne jednostki.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#CzesławWycech">Ustawa o stosunkach służbowych nauczycieli jest jednym z przejawów troski Państwa o rozwój szkół artystycznych, aby w tych szkołach stworzyć właściwą atmosferę pracy.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#CzesławWycech">Ustawa o stosunkach służbowych reguluje prawa i obowiązki nauczycieli, określa kierunek pracy, reguluje zagadnienie odpowiedzialności, reguluje stosunek nauczyciela do ucznia i odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#CzesławWycech">Ustawa ustała przepisy o odpowiedzialności służbowej nauczycieli. Dotychczasowa ustawa o stosunkach służbowych nauczycieli rozciągała się przede wszystkim na nauczycieli szkół podległych Ministerstwu Oświaty. Dnia 4 kwietnia 1950 r. Sejm Ustawodawczy uchwalił ustawo o stosunkach służbowych nauczycieli podległych Centralnemu Urzędowi Szkolenia Zawodowego. Rząd dekretem z dnia 26 października 1950 r. o szkolnictwie rolniczym rozciągnął przepisy ustawy o stosunkach służbowych nauczycieli na nauczycieli zatrudnionych w szkolnictwie rolniczym. A zatem trzy duże resorty prowadzące szkoły: Ministerstwo Oświaty, Centralny Urząd Szkolenia Zawodowego oraz Ministerstwo Rolnictwa w szkolnictwie rolniczym — posiadają nauczycieli, podlegających tym przepisom.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#CzesławWycech">Pozostaje nieuregulowana kwestia stosunków służbowych dla nauczycieli szkół artystycznych i zakładów szkolenia artystycznego, a więc szkół podległych Ministerstwu Kultury. I oto projekt ustawy, nad którym debatujemy obecnie, reguluje i tę dużą dziedzinę.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#CzesławWycech">Komisja Kultury i Sztuki na swym posiedzeniu rozpatrywała projekt ustawy i nie wniosła do niego większych poprawek. Większość poprawek, które zostały zgłoszone przez Komisję Kultury i Sztuki, ma charakter stylistyczny, jedynie poprawka do art. 4 ma charakter merytoryczny. Mianowicie poprawka do art. 4 mówi o zagadnieniu ustalenia nauczycieli. Nauczyciele w myśl art. 4 dzielą się na nauczycieli stałych i tymczasowych. Otóż w ustawie o stosunkach służbowych nauczycieli, podległych Ministerstwu Oświaty, Ministerstwu Rolnictwa i Centralnemu Urzędowi Szkolenia Zawodowego, było powiedziane, że nauczyciel zostaje stałym z chwilą, gdy odpowiada trzem warunkom: posiada trzy lata nieprzerwanej pracy nauczycielskiej, posiada przepisane prawem kwalifikacje zawodowe oraz otrzymał w czasie służby co najmniej dostateczną ocenę swej pracy. Tymczasem w projekcie ustawy o stosunkach, służbowych nauczycieli szkół artystycznych, wniesionym przez Rząd, było powiedziane, że nauczyciel, który odpowiada tym trzem warunkom, może — ale nie musi — być ustalony. Komisja stanęła na stanowisku, że trzeba nauczycieli szkół artystycznych potraktować analogicznie jak nauczycieli szkół podległych Ministerstwu Oświaty, Ministerstwu Rolnictwa i Centralnemu Urzędowi Szkolenia Zawodowego czyli komisja stanęła na stanowisku automatycznego awansu nauczycieli, jeżeli odpowiadają tym trzem warunkom. Poprawkę tę komisja przyjęła jednomyślnie za zgodą przedstawiciela Rządu.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#CzesławWycech">Jest to jedna poprawka mająca charakter merytoryczny.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#CzesławWycech">Proszę Wysoki Sejm o przyjęcie rządowego projektu ustawy o stosunkach służbowych nauczycieli szkół i zakładów szkolenia artystycznego wraz z poprawkami zawartymi w sprawozdaniu Komisji Kultury i Sztuki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję — na podstawie art. 28 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu. Czy są sprzeciwy? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o stosunkach służbowych nauczycieli szkół i zakładów szkolenia artystycznego.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie wypowiedzieć się w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o stosunkach służbowych nauczycieli szkół i zakładów szkolenia artystycznego jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 11 porządku dziennego: sprawozdanie Komisyj Oświaty i Nauki oraz Planu Gospodarczego i Budżetu o rządowym projekcie ustawy o tworzeniu instytutów naukowo-badawczych dla potrzeb gospodarka narodowej (druki nr 816 i 838).</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Turskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławTurski">Wysoki Sejmie! Przedłożony przez Rząd projekt ustawy o tworzeniu instytutów naukowo-badawczych dla potrzeb gospodarki narodowej dotyczy istotnego i ważkiego dla postępu technicznego w naszym kraju elementu, jakim są i w coraz większym stopniu winny być instytuty naukowo-badawcze.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#StanisławTurski">Budując podstawy socjalizmu w Polsce musimy zapewnić ciągły, wszechstronny i nieograniczony rozwój postępu technicznego.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#StanisławTurski">Nasz wielki Plan 6-letni zakłada obok masowego ruchu współzawodnictwa, pracy i rozwoju pomysłów nowatorskich także uporczywe, wytrwałe i śmiałe badania naszych uczonych, przyjmuje szybki rozwój prac badawczo-naukowych i postęp osiągnięć technicznych inżynierów i techników.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#StanisławTurski">Poziom naszej techniki, dzięki wprowadzeniu nowych procesów technologicznych i dokonaniu poważnych inwestycji w okresie Planu 3-letniego, był już u progu Planu 6-letniego wyższy niż przed wojną. Aby wypełnić zadania Planu 6-letniego technika nasza musi wznieść się na poziom jeszcze wyższy. Mając wzór we wspaniałym rozwoju techniki radzieckiej, mając pomoc techniki radzieckiej nasza technika wie, w jakim iść kierunku oraz jak sprawnie usuwać techniczne zacofanie.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#StanisławTurski">Nowe fabryki, huty, kopalnie i inne zakłady pracy, które powstaną w okresie Planu 6-letniego, oprzeć się muszą na nowych, procesach technologicznych, zapewniających wysoką wydajność, prowadzić muszą daleko idącą mechanizację i automatyzację procesów.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#StanisławTurski">Dawne zakłady pracy ulegają rekonstrukcji idącej w tychże kierunkach. W Planie 6-letnim wprowadzone będą nowe, dotychczas w naszej gospodarce narodowej nieznane metody wytwórcze, nowe techniczne konstrukcje. W pracach nad rozwiązaniem i realizacją tych wielkich zagadnień, jakie stają przed naszą gospodarką narodową, poważna rola przypadnie instytutom naukowo-badawczym dla potrzeb gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#StanisławTurski">Potrzeba utworzenia instytutu naukowo-badawczego może pojawić się w każdej dziedzinie gospodarki narodowej, objętej działalnością resortów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#StanisławTurski">W dotychczasowym stanie rzeczy instytuty naukowo-badawcze w gałęziach przemysłu podległych dawniej Ministerstwu Przemysłu i Handlu są tworzone na mocy osobnych aktów prawnych, opartych na dekrecie z 25 października 1948 r. o tworzeniu głównych Instytutów naukowo-badawczych przemysłu. Instytuty naukowo-badawcze w resorcie budownictwa były utworzone na mocy ustawy z 27 kwietnia 1949 r. o utworzeniu Urzędu Ministra Budownictwa. Oparcie tworzenia instytutów naukowo-badawczych na różnych podstawach powoduje różnorodność form prawnych, różnorodność organizacyjną instytutów i utrudnia koordynację działalności tych instytutów. Dlatego powstaje istotna potrzeba stworzenia jednolitej podstawy prawnej do tworzenia instytutów naukowo-badawczych w każdej dziedzinie gospodarki narodowej, ujednolicenia form prawnych i organizacyjnych instytutowi ujednolicenia metod pracy i planowania.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#StanisławTurski">Przedłożona przez Rząd ustawa odpowiada tym potrzebom.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#StanisławTurski">Art, 1 pkt 2 tej ustawy upoważnia właściwych ministrów, do których zakresu działania należą poszczególne dziedziny gospodarki narodowej, do tworzenia lub wydzielania z administracji państwowej w drodze zarządzeń wydanych w. porozumieniu z Ministrem Szkół Wyższych i Nauki oraz z Ministrem Finansów i za zgodą Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego instytutów naukowo-badawczych.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#StanisławTurski">Art. 2 pkt. 1 ustawy określa zadania instytutów w sposób następujący: „Zadaniem instytutów jest prowadzenie w dziedzinie technicznej, organizacyjnej i ekonomicznej prac naukowo-badawczych mających na celu postęp techniczny i gospodarczy w poszczególnych gałęziach gospodarki narodowej” Pkt 2 tego artykułu upoważnia właściwego Ministra do powierzenia za zgodą Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego wyznaczonemu instytutowi koordynacji w określonej dziedzinie prac naukowo-badawczych, prowadzonych przez inne instytuty, działające na zasadzie omawianej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#StanisławTurski">Wreszcie art. 8 orzeka, że instytuty są jednostkami budżetu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#StanisławTurski">Artykuły 4, 5 i 6 określają zasadniczą strukturę organizacyjną instytutów. Instytutem kieruje samodzielnie powołany przez właściwego ministra dyrektor i jest on za działalność instytutu odpowiedzialny. Zwierzchni nadzór nad instytutem sprawuje właściwy minister. W każdym instytucie czynna będzie rada naukowa, która ma zadanie opiniowanie budżetu, planu prac i działalności instytutu, opiniowanie prac naukowo-badawczych oraz inne czynności, określone w statucie instytutu.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#StanisławTurski">Art. 18 postanawia, że organizację i szczegółowy zakres działania instytutu, a zwłaszcza skład, sposób powoływania i sposób działania rady naukowej określi statut nadany przez właściwego ministra w porozumieniu z Ministrami Szkół Wyższych i Nauki oraz Finansów, innymi zainteresowanymi ministrami i za zgodą Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#StanisławTurski">Art. 7 zawiera bardzo istotny przepis o możności tworzenia w ramach instytutu zakładów badawczych i doświadczalnych. Według art. 24 pkt 1 samodzielne instytuty naukowo-badawcze, działające na zasadzie przepisów dotychczasowych, stają się instytutami w rozumieniu projektu ustawy. Otóż instytutów naukowo-badawczych przemysłu i instytutów podległych Ministrowi Budownictwa istnieje kilkadziesiąt. W szczególności w ramach Głównych Instytutów Naukowo-Badawczych Przemysłu istnieją instytuty specjalne. Na przykład w ramach Głównego Instytutu Mechaniki istnieje 7 instytutów specjalnych wydzielonych.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#StanisławTurski">Ustawa postanawia w art. 24 pkt 2, że w przeciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, właściwi ministrowie wydadzą zarządzenia, mające na celu przystosowanie tych instytutów do wymogów ustawy, a w szczególności przekształcą instytuty specjalne bądź w instytuty w rozumieniu niniejszej ustawy, bądź w zakłady badawcze lub doświadczalne, mogące powstać w ramach instytutów na mocy art, 7.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#StanisławTurski">W ten sposób istnieje możliwość zbadania, które z istniejących instytutów będą mogły wypełnić zadania instytutów naukowo-badawczych, określone w art, 2 projektu ustawy. Ustawa daje więc możność wyodrębnienia w instytutach zakładów poświęconych głównie pracy badawczej. Takie wyodrębnienie jest specjalnie korzystne dla wykonania prac, mających na celu nowe metody wytwórczości, opracowanie metod wykorzystania surowców krajowych, opracowanie nowych wydajniejszych konstrukcji itd. W dziedzinach tych istnieją już poważne osiągnięcia. Dla przykładu wymienić można niektóre: opracowanie nowych metod dla przemysłu garbarskiego, nowe ośrodki dla zwalczania szkodników, wykorzystanie paździerzy do produkcji materiałów budowlanych, opracowanie metod odgrzybiania budynków, brykietowanie rud, zbadanie wpływu konstrukcji odlewni na ich trwałość itd., wykonane w istniejących instytutach naukowo-badawczych.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#StanisławTurski">Ustawa o tworzeniu instytutów naukowo-badawczych dla potrzeb gospodarki narodowej wprowadza jednolitą podstawę prawną do tworzenia instytutów naukowo-badawczych, zapewnia instytutom jednolitą formę organizacyjną, wprowadza jednolitość metod planowania i pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#StanisławTurski">Ustawa zapewni instytutom naukowo-badawczy m należyty rozwój stwarza możliwości podjęcia szerokich prac badawczych w dziedzinie techniki, organizacji i ekonomii, mających na celu postęp techniczny i gospodarczy naszej narodowej gospodarki. Instytuty naukowo-badawcze wykonując rzetelnie określone w ustawie zadania, przyczynia się do postępu technicznego, przyczynią się do budowy podstaw socjalizmu w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#StanisławTurski">W imieniu Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu oraz Komisji Oświaty i Nauki wnoszę o uchwalenie przez Wysoki Sejm ustawy o tworzeniu Instytutów naukowo-badawczych dla potrzeb gospodarki narodowej zgodnie z przedłożeniem rządowym (druk nr 816) wraz z poprawkach uwiecznionymi w druku nr 888.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Palczewskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanPalczewski">Wysoka Izbo! Ustawa, nad którą debatujemy, jest poważnym osiągnięciem w powiązani nauki z życiem gospodarczym naszego kraju. Świat nauki technicznej przyjmuje z entuzjazmem ustawę o tworzeniu instytutów naukowo-badawczych dla potrzeb go spodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanPalczewski">Ustawa ta wprowadza uproszczony tryb w powoływaniu do życia placówek naukowo-badawczych. Jak głosi art. 1 ustawy, właściwi ministrowie mogą w drodze zarządzeń tworzyć odpowiednie instytuty naukowo-badawcze.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JanPalczewski">O tym, że instytuty te oparte są na bazie naukowej świadczy z jednej strony, że placówki te otwierane są w porozumieniu z Ministerstwem Szkół Wyższych i Nauki, z drugiej zaś rada naukowa, powołana przy instytucie, daje gwarancję naukowych rozwiązań problemów, związanych z potrzebami praktycznymi, odpowiednich gałęzi przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#JanPalczewski">Uproszczony tryb w tworzeniu placówek naukowo-badawczych niewątpliwie pozwoli wciągnąć w orbitę naszej działalności twórcze siły techniczne i rozwinąć skrzydła rodzimej inwencji i pomysłowości.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#JanPalczewski">W naszych zespołach techniczno-inżynierskich, w naszych kadrach robotniczo-racjonalizatorskich są siły ukryte, którym należy stworzyć odpowiednie warunki dla wydobycia ich na zewnątrz.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#JanPalczewski">Przed 1939 r. istniały u nas wprawdzie instytuty naukowo-badawcze, ale były one raczej namiastką i pozorem działalności naukowej i badawczej.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#JanPalczewski">Placówki te nie miały prawa i możliwości rozwoju, ponieważ kapitał krajowy i zagraniczny nie widział interesu w podnoszeniu poziomu technicznego w przemysłach przez nich inwestowanych. Po naukę i postęp techniczny kierowano się na zachód, tego przywileju bowiem strzegli zazdrosne udziałowcy kapitałów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#JanPalczewski">Że w górnictwie pracowało 98.000 robotników, że w przemyśle mineralnym 81.000, że w metalowym 173.000, że we włókienniczym 164.000, że w chemicznym 54.000 nie znaczyło to, aby tworzyć nowe warunki pracy, szukać nowych dróg produkcyjnych, szukać nowych źródeł surowców, podnosić standard produkcji, podnosić paziom techniczny załóg fabrycznych, ponieważ Polska była terenem eksploatacyjnym, a więc nierównorzędnym z mocodawcami kapitałów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#JanPalczewski">Dla energetyki szukano źródła wiedzy w Belgi, Francji i Szwajcarii, w dziedzinie włókien syntetycznych we Włoszech i w Belgii, w kopalnictwie musieliśmy się wzorować na starych formach eksploatacyjnych Anglii, w przemyśle chemicznym szukaliśmy wzorów niemieckich.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#JanPalczewski">Nasze instytuty przed wojną już w samym założeniu, w pracy swej trafiały w próżnię, pracowały one bowiem w oderwaniu od przemysłu i rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#JanPalczewski">Przemysłowcy i obszarnicy polscy nie żądali żadnych usług od instytutów naukowych, ale też nie chcieli nic świadczyć na rzecz tych placówek. Nie chodziło przemysłowcom o unowocześnienie systemu pracy. Dogodnym było dla nich pracować na. parkach maszynowych z XIX wieku, bowiem nowe urządzenia wymagają nakładów, a to nie leżało w intencji, kapitalistów.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#JanPalczewski">Nie troszczyli się o urządzenia ochronne w pracy, gdyż odszkodowanie za wypadki wśród załogi płaciły zakłady ubezpieczeniowe. Nie doskonalono procesów technologicznych, gdyż wymagały one badań i doświadczeń, a badania i doświadczenia pociągają za sobą koszty, przemysłowcom zaś chodziło o bezpośredni zysk.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#JanPalczewski">W ten sposób instytuty nie miały możliwości stykać się bezpośrednio ze swoją bazą praktyczną, a więc zakres ich prac był bardzo ograniczony, teoretyczny, oderwany od życia, a podstawy finansowe instytutów były mierne.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#JanPalczewski">Dzisiaj sytuacja zmieniła się zasadniczo. Rząd Polski Ludowej przeznacza poważne środki finansowe na cele naukowo-badawcze. Instytuty wchodzą swoimi wydatkami do budżetu Państwa, a więc me ma obawy zahamowania jakichkolwiek prac, podjętych przez te instytuty.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#JanPalczewski">Dziś nie ma obawy pracy w próżni, Instytuty będą powiązane bezpośrednio z działalnością gospodarczą odpowiedniego resortu. Właściwy minister, kierownik odpowiedniej gałęzi przemysłu, zatroszczy się, aby prace instytutu zazębiały się z potrzebami praktycznymi tego odcinka i wskaże, jakie zagadnienia mają być rozwiązywane. Narzuca się to tym bardziej, ponieważ zakłady produkcyjne, związane z planami gospodarczymi Państwa, nie zawsze są w stanie poświęcę czas, park maszynowy, urządzenia techniczne i siły fachowe do badań krótko lub długofalowych.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#JanPalczewski">Żeby nasze instytuty działały sprawnie i spełniały zadania na nie nałożone, należy stworzyć im odpowiednie warunki, a mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#JanPalczewski">1) Personel naukowy, o wysokiej klasę wiedzy technicznej spełń a dzisiaj podwójną rolę: rozwiązuje zagadnienia naukowe i jednocześnie obarczony jest pracami administracyjnymi, pochłaniającymi dużo czasu na sprawy, które może wykonać aparat administracyjny. Należy przeto stworzyć odpowiednie ilości etatów administracyjnych, a pozostawić naukowcowi istotne problemy do rozwiązywania.</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#JanPalczewski">2) Nasze instytuty, powstające w różnych okresach czasu od momentu odzyskania niepodległości, cierpią na brak różnych urządzeń technicznych, niezbędnych do normalnych prac badawczych, które należałoby uzupełniać w jednakowej kolejności na równi z zamówieniami zakładów produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#JanPalczewski">3) Żeby instytuty zżyły się z życiem i potrzebami zakładów przemysłowych, należy powiązać ich pracę z klubami racjonalizatorskimi. Miliony złotych nagród przyznanych nowatorom i racjonalizatorom świadczą, że w zakładach produkcyjnych spotyka się wybitne jednostki, pomysły i wynalazki ich potrzebują jednak ostatecznego szlifu, aby mogły być zaadaptowane w produkcji bieżącej.</u>
          <u xml:id="u-30.19" who="#JanPalczewski">4) Instytuty pracują nad zadaniami zleconymi lub też rozwiązują mniej lub więcej długofalowe problemy. Obok tego jednak w branżowych zakładach produkcyjnych istnieją typowe lub szczególne braki, które nie zawsze można usuwać własnymi środkami zakładu, lub też jeżeli jeden zakład je usunie, pozostają one w innych. Dlatego też wskazane byłoby powiązanie instytutów z odpowiednimi branżowymi organizacjami technicznymi, których przedstawiciele reprezentują różne zakłady jednakowego typu branżowego.</u>
          <u xml:id="u-30.20" who="#JanPalczewski">5) Instytuty obsadzone są przez wybitnych fachowców, jednak ze zbyt szczupłym aparatem asystenckim, lub pomocniczym. Należałoby zwiększyć siły pomocnicze, które jednocześnie zaprawiałyby się do prac naukowo-badawczych.</u>
          <u xml:id="u-30.21" who="#JanPalczewski">6) Nasza literatura techniczna jest jeszcze zbyt szczupła. Pożądane byłoby więc, aby instytuty przez swoje oddziały wydawnictw i reprodukcji! wytypowały tematy prac naukowo-technicznych najbardziej potrzebnych. Tematy należałoby przesłać do odpowiednich branżowych zakładów produkcyjnych i wyższych uczelni, gdzie mogłyby być opracowane indywidualnie łub zespołowo.</u>
          <u xml:id="u-30.22" who="#JanPalczewski">7) Instytuty, pracujące do tej pory przeważnie na bazie technicznej, zgodnie z ustawą rozszerzają swoją działalność naukowo-badawczą na odcinek organizacyjny i ekonomiczny. Stąd wyłania się potrzeba doboru odpowiednich obsad fachowych lub stałych doradców, którzy by wykonywali prace zlecone na odcinku organizacyjnym i ekonomicznym.</u>
          <u xml:id="u-30.23" who="#JanPalczewski">8) Instytuty przy nowych znacznie rozszerzonych zadaniach powinny nawiązać współpracę z odpowiednimi wydziałami wyższych uczelni, które posiadając personel naukowo-fachowy mogłyby być pomocne w pracach instytutów.</u>
          <u xml:id="u-30.24" who="#JanPalczewski">9) Nasuwa się konieczność faktycznej, a nie formalnej współpracy instytutów przemysłowych i rolniczych. Niejednokrotnie zazębiają się wspólne zagadnienia, które rozwiązywane jednostronnie nie zawsze dają oczekiwane wyniki Podniesienie np. wydajności z 1 ha buraków cukrowych i rośliny lnu interesuje zarówno przemysł jak i rolnictwo. Ustalenie rejonów tych roślin, nie jest obojętne dla obu resortów.</u>
          <u xml:id="u-30.25" who="#JanPalczewski">Tych kilka fragmentów daleko nie wyczerpuje problematyki instytutów naukowo-badawczych.</u>
          <u xml:id="u-30.26" who="#JanPalczewski">Przemiany gospodarcze, których start podjęty został w 1945 r., z niesłabnącym tempem posuwają się naprzód. Liczba zakładów przemysłowych wzrasta. Stan zatrudnienia z 828.000 w 1937 r. wzrósł do 1.867.000 w 1947 r. Lata następne cyfry te stale zwiększają.</u>
          <u xml:id="u-30.27" who="#JanPalczewski">Ze wzrostem przemysłu narastają problemy naukowe i zasięg badania naukowego zakreśla coraz szersze kręgi. Instytuty, jako trzon postępu, nie tylko muszą nadążyć tym zmianom, ale wybiegać daleko przed następującym rozwojem życia gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-30.28" who="#JanPalczewski">Obok instytutów naukowo-badawczych przemysłowych, rolniczych, handlowych i innych resortów nasuwa się potrzeba stworzenia podobnego instytutu dla drobnej wytwórczości. Drobna wytwórczość, której domeną jest produkcja uzupełniająca dla kluczowego przemysłu z jednej strony i galanteria powszechnego użytku z drugiej, mająca spełnić poważne zadanie w Planie 6-letnim, wymaga specjalnego opracowania i naukowego ujęcia tej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-30.29" who="#JanPalczewski">Jakkolwiek działalność naukowo-badawcza w nowym stylu naszych instytutów jest niedawno zapoczątkowana, to jednak mogą one rozwinąć pełną pracę, opierając się na wzorach instytutów oraz osiągnięciach uczonych i techników radzieckich, którzy wspaniale powiązali zdobycze naukowe z potrzebami życia gospodarczego potężnego państwa socjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-30.30" who="#JanPalczewski">Hasło elektryfikacji obszarów ZSRR, rzucone przez genialnego Lenina, stało się gigantycznym planem elektryfikacyjnym, opracowanym przez uczonych i techników radzieckich, którzy na naukowych przesłankach realizowali postulaty gospodarcze swego kraju. Olbrzymie plany zwalczania posuchy oparte zostały na uprzednich długotrwałych i skrupulatnych badaniach naukowców i techników radzieckich. Elektrownie wodne pod Kujbyszewem, Stalingradem i Kachowskiem wymagały najpierw naukowego badania, zanim przystąpiono do realizacji zamierzeń. Przypomnimy tu także, że nienotowane w dziejach nauki osiągnięcia Miczurina i Łysenki i wcielenie ich w życie, to owoc wieloletnich prac naukowo-badawczych.</u>
          <u xml:id="u-30.31" who="#JanPalczewski">Należy podkreślić, że nasze Państwo Ludowe, tak jak we wszystkich innych dziedzinach, tak i w zakresie badań naukowych coraz konsekwentniej stosuje i pogłębia zasadę planowania. I dlatego ustawa dzisiejsza o tworzeniu instytutów naukowo-badawczych dla potrzeb gospodarki naukowej jest nowym, bardziej dynamicznym ogniwem w rozbudowie działalności, naukowej i badawczej.</u>
          <u xml:id="u-30.32" who="#JanPalczewski">Instytuty nasze mają trudne, ale jednocześnie szczytne zadania do spełnienia. W oparciu o doświadczenia i wzory radzieckie oraz przy wszechstronnej pomocy Państwa Ludowego spełnią niewątpliwie zadania na nich ciążące.</u>
          <u xml:id="u-30.33" who="#JanPalczewski">Klub poselski Stronnictwa Demokratycznego głosować będzie za wniesioną ustawą.</u>
          <u xml:id="u-30.34" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt więcej się nie zapisał. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omówionego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisje, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu projekt ustawy został uchwalony w brzmieniu nadanym mu przez komisję, przeto na mocy art, 28 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu. Sprzeciwu nie słyszę, Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o tworzeniu instytutów naukowo-badawczych dla potrzeb gospodarki, narodowej.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm projekt ustawy o tworzeniu instytutów naukowo-badawczych dla potrzeb gospodarki narodowej jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 12 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o rządowym projekcie ustawy o należnościach ławników za udział w posiedzeniach sądowych oraz karach porządkowych na ławników (druk nr 819 i 839).</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Kępczyńskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WincentyKępczyński">Wysoka Izbo! Prawo o ustroju sądów powszechnych w obecnie obowiązującym brzmieniu przeprowadziło daleko idącą demokratyzację sądownictwa, m. in. przez powołanie czynnika społecznego - ławników do pełnoprawnego udziału w rozstrzyganiu wszystkich spraw sądowych zarówno karnych jak i cywilnych w pierwszej instancji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WincentyKępczyński">W tych warunkach należy ustalić jednolite zasady określania należności ławników za udział w posiedzeniach sądowych oraz nakładania kar porządkowych na ławników, gdyż w chwili obecnej zagadnienie to unormowane jest niejednolicie dla sądów powszechnych i dla sądów ubezpieczeń społecznych, ponadto zaś w związku z tak wydatnym, jak wspomniano, rozszerzeniem zasięgu udziału ławników w wymiarze sprawiedliwości, trzeba było poświęcić szczególną uwagę zagadnieniu należności ławników.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WincentyKępczyński">Referowany przeze mnie projekt, ustawy opiera się na zasadzie, iż ławnicy, będący pracownikami, zachowują przez czas pełnienia obowiązków ławnika prawo do wynagrodzenia od pracodawcy, natomiast inni, np. chłopi lub drobni rzemieślnicy, otrzymują na żądanie odszkodowanie za utracony zarobek. Odszkodowanie, to odpowiada wysokości przeciętnego dziennego zarobku, wszakże nie może przekraczać zł 30 dziennie. Minister Sprawiedliwości w porozumieniu z Ministrem Finansów upoważniony jest do zmiany wspomnianej najwyższej granicy odszkodowania ławnika za utracony zarobek. Ławnikom, zamieszkałym poza miejscem urzędowania sądów, przyznaje się diety oraz zwrot kosztów przejazdów i noclegów według norm obowiązujących dla sędziów. Dotyczy to zarówno pracowników jak i ławników nie będących pracownikami.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WincentyKępczyński">Ławnicy, którzy bez usprawiedliwionych powodów nie stawią się na posiedzenie sądowe lub stawią się z opóźnieniem, podlegają karze porządkowej w wysokości 60 zł oraz obowiązani są do zwrotu wynikłych stąd kosztów sądowych.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#WincentyKępczyński">Projekt, ustawy ustala tryb nakładania kar porządkowych, zgłaszania usprawiedliwienia oraz tryb odwołania od orzeczenia kierownika sądu, odrzucającego usprawiedliwienie ławnika.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#WincentyKępczyński">Przepisów ustawy nie stosuje się do ławników w sądach obywatelskich, które to sądy działają stosunkowo w bardzo nieznacznym zasięgu zarówno co do ilości istniejących sądów obywatelskich, jak i co do zakresu właściwości tych sądów, natomiast przepisy ustawy będą odnosiły się do ławników w sądach powszechnych d w sądach szczególnych oraz do ławników cywilnych w sądach wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#WincentyKępczyński">Przedstawiony przeze mnie projekt ustawy rozważony został przez Komisję Prawniczą i Regulaminową na posiedzeniu w dniu 5 stycznia 1951 r. i przyjęty został z poprawkami zawartymi. w druku nr 839.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#WincentyKępczyński">W tych warunkach w imieniu Komisji Prawniczej i Regulaminowej proszę Wysoką Izbę o uchwalenie niniejszego projektu ustawy według druku nr 819 wraz z poprawkami, zawartymi w druku nr 839.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli. Posłów jest za przyjęciem zreferowanego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm projekt ustawy w drugim czytaniu uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu. przez komisję, przeto na mocy art. 28 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję odbycie trzeciego czytania tego projektu ustawy. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o należnościach ławników za udział w posiedzeniach sądowych oraz karach porządkowych na ławników.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda, Przystępujemy do głosowania, Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm projekt ustawy o należnościach ławników za udział w posiedzeniach sądowych oraz karach porządkowych na ławników — jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#WacławBarcikowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#WacławBarcikowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia zostanie wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#WacławBarcikowski">O terminie następnego posiedzenia Sejmu zostaną Obywatele Posłowie zawiadomieni na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#WacławBarcikowski">Porządek dzienny następnego posiedzenia zostanie Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#WacławBarcikowski">Proszę Posła Sekretarza o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełSekretarz">„Posiedzenie Komisji Kultury i Sztuki odbędzie się we wtorek dnia 9 stycznia 1951 r. o godzinie 10.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełSekretarz">Posiedzenie Podkomisji Kultury i Sztuki do spraw plastyki i ochrony zabytków odbędzie się we wtorek, dnia 9 stycznia 1951 r. o godz. 15.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WacławBarcikowski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 21.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>