text_structure.xml
121 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 4 min. 25 po poł.).</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#Komentarz">Obecni przedstawiciele Rządu Prezes Najwyższej Izby Kontroli — Jan Żarnowski, Wiceminister Skarbu — Czesław Klamer, Wiceminister Sprawiedliwości — Julian Siennicki, Wiceminister Rolnictwa i Dóbr Państwowych — Józef Raczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Otwieram posiedzenie. Protokół 76 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów, protokół 77 posiedzenia leży w biurze Senatu do przejrzenia. Jako sekretarze zasiadają senatorowie: Gruetzmacher i Koerner. Listę mówców prowadzi s. Gruetzmacher.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę p. Sekretarza o odczytanie interpelacji:</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzGruetzmacher">Interpelacja s. Karpińskiego i tow. z Klubu Ukraińskiego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie pobicia Ignacego Łybaka przez policję w Równem na Wołyniu dnia 8 września 1924 r.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzGruetzmacher">Interpelacja s. Karpińskiego i tow. z Klubu Ukraińskiego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie pobicia mieszkańców wsi Miłostowo, gminy diatkowickiej na Wołyniu, Aleksandra Korolczuka i Szczepana Szewczuka, przez policję posterunku w Diatkowiczach, pow. rówieńskiego na Wołyniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Interpelacje te prześlę p. Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Porządek dzienny Panowie otrzymaliście, zmienia się on o tyle, że spadną z niego punkty 4, 5, 7 i 9. Przystępujemy do punktów 1 i 2 porządku dziennego:</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych o projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji pocztowo telegraficznej ze Związkiem Socjalistycznych Republik Rad, (odbitka nr. 225).</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowej o projekcie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji kolejowej ze Związkiem Socjalistycznych Republik Rad, (odb. nr. 224).</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Łubieński.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LeonKazimierzŁubieński">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Wojskowych mam zaszczyt przedstawić wniosek o ratyfikację konwencji pocztowo telegraficznej między Polską a państwem Sowietów. Ta konwencja została już przewidziana w traktacie ryskim i dziś została nareszcie w ten sposób załatwiona. Jest ona zawarta przedewszystkiem na czas nieokreślony i może być na 3 miesiące przez każdą stronę wypowiedzianą. Zasadniczo opiera się ona na ogólnych tego rodzaju konwencjach, zawartych przez inne państwa, a więc obejmuje wymianę listów, paczek, przesyłek telegraficznych, a nawet telegramów i radiotelegramów.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#LeonKazimierzŁubieński">Dalej według tej konwencji zapewniają sobie obie strony wzajemnie wolność tranzytu przez swoje terytorium. Jest to sprawa dość ważna, dlatego, że nam umożliwi porozumiewanie się z dalekim Wschodem i umożliwi przesyłanie korespondencji przez terytorium polskie, co przedewszystkiem oszczędzi czasu, i przez to do pewnego stopnia wpłynie na, dochody z tego źródła płynące.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#LeonKazimierzŁubieński">Jako pierwsze będą funkcjonowały linie między Warszawą, Wilnem, Lwowem, Brześciem, a Moskwą, Piotrogrodem, Odessą, Charkowem i Baku ze strony rosyjskiej, co się zaś tyczy komunikacji telegraficznej, to odbywać się ona będzie narazie między Warszawą, Mińskiem, Moskwą, Kijowem i Charkowem.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#LeonKazimierzŁubieński">Jak miałem zaszczyt wyłuszczyć, przepisy tej konwencji oparte są na ogólnie znanych nam konwencjach międzynarodowych. Wyjątek stanowią tylko przekazy pocztowe i zaliczenia. Najwyższa suma wartości przesyłek dla instytucji kredytowych i bankowych jest ograniczona do 25.000 franków, dla prywatnych osób do 1.000 franków. Przy wszelkich opłatach stron za podstawę jest wzięty frank złoty. Ponieważ jednak będą przesyłane i paczki i tym podobne przesyłki, więc wagę ich w tej konwencji do pewnego stopnia zagwarantowano. Zagwarantowane są również na wypadek zaginięcia przesyłek w drodze interesy stron, które mają zupełną pewność, że przesłane wartości będą im doręczone.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#LeonKazimierzŁubieński">W telegraficznej komunikacji są uwzględnione tylko niektóre języki, mianowicie: polski, rosyjski, francuski, angielski, włoski i niemiecki. W innych językach, narazie przynajmniej, telegramy przyjmowane nie będą.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#LeonKazimierzŁubieński">Ponieważ ta ustawa normuje stosunki, które nareszcie powinny być ustalone, przeto w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych mam zaszczyt prosić Wysoką Izbę o zatwierdzenie jej w brzmieniu przyjętem przez Sejm, bez zmiany.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#LeonKazimierzŁubieński">Druga ustawa tyczy się ratyfikacji konwencji kolejowej między Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad i jest właściwie uprawnieniem dotychczasowych umów lokalnych, wiemy bowiem, że na niektórych liniach i punktach komunikacja kolejowa odbywa się i odbywała się zawsze na zasadzie takich umów. To zostało dziś w jedność ujęte, aby tym umowom dać podstawę prawną i możność dalszego rozszerzania się. Tak samo ze względów handlowych jest rzeczą bardzo ważną, żebyśmy zaczęli dochodzić do normalnych warunków wzajemnej komunikacji.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#LeonKazimierzŁubieński">Za podstawę przewozu jest wzięta również Międzynarodowa Konwencja Berneńska, lecz z niektóremi odchyleniami, których lokalne warunki wymagały. Co się zaś tyczy taryf, jak i sprawy tranzyta przez Polskę, bo tych rzeczy ta konwencja nie załatwia, zostaną one unormowane przy zawieraniu traktatu handlowego z państwem Sowietów, bo wówczas będą jednym z atutów, którego będzie się musiało odpowiednio użyć. Konwencja kolejowa jest zawarta również na czas nieograniczony, jednak za 6-miesięcznem wypowiedzeniem może być w każdej chwili wymówiona.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#LeonKazimierzŁubieński">Niektóre stacje pograniczne już dzisiaj zostały dla przewozu normalnego ustalone, mianowicie z naszej strony Zachacie, Stołbce, Zdołbunowo i Podwołoczyska. Dzisiaj są to stacyjki drobne, które muszą ulec rekonstrukcji, i dopiero wtenczas o rozszerzeniu tego ruchu kolejowego może być mowa.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#LeonKazimierzŁubieński">To są ważniejsze szczegóły tej ustawy, którą pozwoliłem sobie Wysokiej Izbie przedstawić i w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych proszę o przyjęcie jej w tekście przez Sejm uchwalonym.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do głosu nikt się nie zgłosił, ani do jednej ani do drugiej ustawy. Chodzi o ratyfikację konwencji pocztowo telegraficznej między Rzecząpospolitą Polską z jednej strony, a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad — z drugiej, podpisanej w Moskwie dnia 24 maja 1923 r. wraz z protokółami końcowym uzupełniającym z tej samej daty, oraz ratyfikacji konwencji między Rzeczpospolitą Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Rad o bezpośredniej osobowej i towarowej komunikacji kolejowej i protokółu dodatkowego, podpisanego w Warszawie dnia 24 kwietnia 1924. Jeśli nie usłyszę innego wniosku, postawie obie ustawy razem pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za ratyfikacją obydwóch konwencji, ażeby wstali. Stoi większość — obie ratyfikacje zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy w przedmiocie zatwierdzenia podpisanej w Gdańsku dnia 14 lutego 1924 r. umowy między Polską, a w. m. Gdańskiem celem wykonania art. 61 umowy z dnia 24.X. 1921 r. (Ustawa z dnia 17 grudnia 1921 r. druk sejmowy nr. 1418). Głos ma s. Szychowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JulianSzychowski">Wysoki Senacie! Celem wykonania i uzupełnienia polsko-gdańskiej konwencji z dnia 9 listopada 1920 r., została między Polską a w. m. Gdańskiem zawarta umowa w dniu 24 października 3921 r. Umowa ta dotyczy warunków naturalizacji obywateli polskich i w. m. Gdańska, konstytuowania się towarzystw, nabywania i zbywania nieruchomości, spraw sądowych i innych spraw. Obie strony, t. j. Polska i w. m. Gdańsk zastrzegły sobie w art. 61 tej umowy z dnia 24 października 1921 r. zawarcie osobnej umowy w przedmiocie zabezpieczenia kosztów procesowych i zaliczek na koszta sądowe.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JulianSzychowski">Celem wykonania tego art. 61 — została podpisana umowa dnia 14 lutego 3924 r. między Polską a w. m. Gdańskiem. Projekt ustawy zatwierdzającej tę umowę przedłożyło Ministerstwo Sprawiedliwości Sejmowi, a ten ustawę przyjął. Umowa zwalnia obywateli polskich, względnie obywateli w. m. Gdańska, o ile mają miejsce zamieszkania na obszarze jednej z tych stron a występują jako powodowie lub interwenci przed sądem drugiej strony, od obowiązku zabezpieczenia lub deponowania, lub żądania zaliczek na pokrycie kosztów sądowych z jakiegokolwiek tytułu, czy to z tytułu ich charakteru jako cudzoziemców, czy też z powodu braku miejsca zamieszkania lub pobytu na obszarze danej strony.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JulianSzychowski">Umowa zawiera dalej przepisy co do języka sądowego i zaznacza w art. 6, że językiem sądowym na obszarze Polski jest język polski, a na obszarze wolnego m. Gdańska język niemiecki. Dalej przewiduje umowa ewentualność przystąpienia Polski i w m. Gdańska do Konwencji Haskiej i zaznacza, że w tym wypadku dobrodziejstwa tej umowy będą przysługiwały tym wszystkim obywatelom obu umawiających się stron, którzy mieszkają w jednem z państw, należących do Konwencji Haskiej, a zatem nie tylko tych, którzy mieszkają w w. m. Gdańsku lub w Polsce. Wreszcie zawiera umowa przepis, że każda strona może ją w terminie sześciomiesięcznym wypowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JulianSzychowski">W imieniu Komisji Prawniczej proszę o przyjęcie ustawy bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do głosu nikt się więcej nie zgłosił. Komisja wnosi o przyjęcie bez zmian. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali. Stoi większość — ustawa bez zmian przyjęta. Przystępujemy do p. 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy w przedmiocie uzupełnienia części 36 kodeksu karnego z roku 3903, obowiązującego w b. zaborze rosyjskim (odbitka nr. 222). Jako sprawozdawca głos ma s. Nowicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZygmuntNowicki">Proszę Panów! Projekt ustawy składa się z dwóch części; Część pierwsza zawarta jest w art. 1 ustawy, i aczkolwiek sama ustawa ma na celu uzupełnienie kodeksu karnego na terenie b. Kongresówki z 3903 r., ten art. 3 potrąca o dziedzinę prawa cywilnego. Wedle obowiązującej na naszych Kresach I części 30 tomu zbioru praw rosyjskich, jak również według Kodeksu Napoleona na terenie Kongresówki, prawo własności do ziemi obejmuje również jej wnętrze. Wobec tego dla poszukiwań i wydobywania ciał kopalnianych z cudzej ziemi wymagana jest zgoda właściciela ziemi, czyli że to wydawanie może się odbywać tylko na podstawie umowy pomiędzy przemysłowcem a właścicielem ziemi. W tej zasadzie ogólnej wyłom zrobił przepis ustawy górniczej dla b. Kongresówki, który pozwala pewne ciała kopalniane wydobywać na cudzym gruncie bez zgody właściciela, na podstawie aktu nadawczego władz górniczych. Dotyczy to następujących ciał kopalnianych: węgla, rudy cynkowej, rudy ołowianej i żelaznej, z wyjątkiem darniowej. Art. 494 tej ustawy tworzy z powierzchni, nadanej przemysłowcowi, nową własność nieruchomą i tak dalece oddzieloną od własności powierzchni, że nakazuje nawet zakładanie dla niej nowej hipoteki. Własność zarówno ziemi, jak praw wypływających z nadania górniczego, znajdują się pod ochroną kodeksu karnego, o ileby pogwałcenie tych praw pochodziło od osób postronnych, obcych nadaniu i obcych właścicielowi ziemi. Art. 632 kodeksu karnego z 1903 r. przewiduje kary więzienia i aresztu, zależnie od tego, czy przy wydobywaniu wymienionych tam ciał kopalnianych pewnej kategorii na ziemi cudzej używano specjalnych przyrządów i urządzeń, czy nie. Praktyka górnicza jednak wykazuje, że nadaniom górniczym grozi niebezpieczeństwo nie tylko od osób obcych, ile najczęściej ze strony strony właściciela gruntu, który będąc na własnym, że tak powiem, terenie, ma możność dokonywania w sposób potajemny robót połączonych z eksploatacja wnętrza. Właściciel staje się w tedy według terminu górniczego szybikarzem, eksploatującym tę ziemię na szkodę przemysłowca mającego prawo z nadania górniczego, jak również ze szkodą dla bezpieczeństwa publicznego, ponieważ najczęściej te roboty wykonywane są w sposób nie odpowiadający nawet minimalnym wymaganiom technicznym.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZygmuntNowicki">Otóż wskutek tego, prawa przemysłowca, płynące z nadania, zostają, można powiedzieć, bez należytej ochrony praw właściciela, bo nie można przecież uważać za należytą ochronę przysługujące poszkodowanemu na ogólnych zasadach, prawo dochodzenia straty, w drodze procesu cywilnego, a z powodu dla wszystkich dobrze zrozumiałego, a mianowicie, że proces cywilny jest procesem przewlekłym, kosztownym, a szczególnie w dziedzinie dochodzenia strat skomplikowanym i dlatego w wyniku swym niepewnym. Istnieje zatem pewna luka, którą ma zapełnić projektowana przez Sejm ustawa. Ma ona 36 część K. K., która traktuje o samowolnym korzystaniu z cudzego mienia, uzupełnić art. 632, który to artykuł analogicznie do art. 632 ustanawia dwie kary na właściciela gruntu w razie pogwałcenia praw nadania na jego ziemi, a mianowicie więzienie i areszt, znowu w zależności od tego, czy przy tem pogwałceniu prawa były używane jakieś przyrządy i specjalne urządzenia, czy też ta eksploatacja odbywała się bez tych okoliczności kwalifikujących.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZygmuntNowicki">Rozpatrując daną sprawę, i zgadzając się zupełnie na konieczność uzupełnienia Kodeksu Karnego nowym przepisem tego rodzaju, Komisja Prawnicza zastanawiała się jedynie nad tem czy nie należałoby traktować w przepisie ogólnie wszelkiego naruszenia praw, wypływających z nadania górniczego, zupełnie niezależnie od tego kto jest podmiotem przestępstwa, czy sam właściciel czy też osoba obca. Aczkolwiek za takiem ujęciem redakcyjnem przemawiały względy techniki ustawodawczej, zgodzono się na redakcję sejmową, a to z tego powodu, aby nie przewlekać sprawy, która jest dość pilną dla górnictwa, wpłynął na to i ten wzgląd, że gdy chodzi o osoby trzecie, to one są już przewidziane w art. 632, który karze pogwałcenie praw do wnętrza, wynikające z samowolnego wydobywania wykopalin na ziemi cudzej, a następnie, że przepis obecnie proponowany trzeba uważać za prowizoryczny, gdyż Komisja Kodyfikacyjna zapowiedziała unifikację kodeksu karnego w r. 1925, a zatem i kodeks karny rosyjski będzie istniał już bardzo krótki czas.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZygmuntNowicki">Tyle, proszę Panów, co do art. 1, o którego przyjęcie w brzmieniu sejmowem upraszam w imieniu Komisji Prawniczej.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ZygmuntNowicki">Drugą część stanowi art. 2, który mówi o skreśleniu w art. 632 wyrazu „kamiennego”. Chodzi o to, że wymieniając ciała kopalniane, które znajdują się pod ochroną tego artykułu, użyto wyrazu „węgla kamiennego”. Tymczasem w ścisłem znaczeniu techniczno górniczem węgiel kamienny nie obejmuje węgla brunatnego, niema zaś najmniejszej podstawy rzeczowej, żeby traktować drugi gatunek odmiennie, jeżeli chodzi o samowolne korzystanie z cudzego mienia.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#ZygmuntNowicki">W odległym czasie, kiedy układana była rosyjska ustawa górnicza, na której się opierał prawodawca kamy, tworząc dany artykuł kodeksu karnego, węgiel brunatny nie miał prawie żadnego znaczenia i dlatego zapewne został pominięty. Dziś aczkolwiek w porównaniu z węglem kamiennym przedstawia on istotnie daleko mniejszą wartość, z powodu swoich mniejszych własności kaloryjnych i sypkiej konsystencji, samowolne wydobywanie go na cudzej ziemi wzgl. z cudzego nadania wyrządza niewątpliwie szkodę materialną właścicielowi, a zatem w myśl przytoczonych powyżej względów powinno ulegać karze.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#ZygmuntNowicki">W imieniu Komisji Prawniczej upraszam więc Wysoki Senat o przyjęcie całej ustawy w brzmieniu sejmowem.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Nikt więcej głosu nie żąda. Komisja stawia wiosek o przyjęcie ustawy bez zmiany. Proszę Senatorów, którzy są za przyjęciem ustawy bez zmiany, żeby wstali. Stoi większość, ustawa bez zmiany przyjęta.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowe Budżetowej o wniosku senatora Szarskiego i innych w sprawie przedłożenia ciałom ustawodawczym projektu ustawy, zwalniającej na czas ograniczony tranzakcje, połączone z uzyskaniem, względnie zabezpieczeniem kredytów zagranicznych, od podatków, należytości i opłat.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Jako sprawozdawca głos ma s. Szarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarcinSzarski">Wysoki Senacie! Odbudowa Europy ogołoconej z kapitałów skutkiem wojny i inflacji odbywa się, jak powszechnie wiadomo, przy pomocy kredytu i kapitału zagranicznego. Żadne państwo nie poniosło większych od Polski strat, tak pod względem materialnym jak i pod względem kapitału pieniężnego i dlatego też żadne państwo nie potrzebuje takiej jak Polska pomocy kapitału zagranicznego, tej pomocy, o której tylekroć miałem zaszczyt mówić tu z tej wysokiej trybuny. Ale też, o ile wiem, żadne państwo nie korzystało w tak małej mierze z kredytu zagranicznego, jak właśnie Polska. Kredyt zagraniczny jest dzisiaj najaktualniejszym tematem, stoi na porządku dziennym wszystkich zagadnień i zebrań, ale dotychczas wielkich owoców z tego nie widzimy. Ale jeżeli Polska nie korzystała z kredytu zagranicznego, to nie należy tego przypisywać jakiejś awersji obywateli polskich do kapitału zagranicznego, wcale nie, tylko temu, że staranie się o kredyt zagraniczny natrafia właśnie na największe trudności, wtedy kiedy stara się o ten kredyt obywatel polski, instytucja polska, albo wogóle Państwo Polskie. Przyczyn trudności tych nie będę tu bliżej przedstawiał, tem więcej, iż uczyniłem to już kilkakrotnie, i przyczyny te są powszechnie znane. Wychodząc jednakże z założenia, że kredyt zagraniczny jest konieczny, oświadczyłem tutaj z tej Wysokiej Trybuny, że jest rzeczą Rządu, ażeby o ile możności wszelkiemi środkami, stojącemi do dyspozycji, ułatwił uzyskanie tego kredytu. Nie wchodzę bliżej w te środki. Jest rzeczą władzy rządzącej zastanowić się nad niemi. Ale zaznaczę, że jedną z przyczyn utrudniających, są opłaty, należytości i daniny, które z każdem uzyskaniem kredytu są połączone. Widzimy w innych państwach, że w tym kierunku czynione są ułatwienia. Niedawno Węgry wy dały rozporządzenie, które uwolniło kapitał zagraniczny inwestowany w Węgrzech na pewien dłuższy czas od opłat danin i należytości. Z doświadczenia wiem, że uzyskanie kredytu przez osoby prywatne jest i tak połączone z różnemi kosztami. Zatem gdyby odpadły należytości, czy to połączone z samą tranzakcją kredytową, czy też połączone z zabezpieczeniem tej transakcji, które dziś jest poważne, to w takim razie przynajmniej koszta tego kredytu, częściowo się pomniejszą.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MarcinSzarski">I dlatego to pozwoliłem sobie na Komisji Skarbowo Budżetowej w ogólnych zarysach przedstawić wniosek o wezwanie Rządu do przedłożenia odpowiedniego projektu ustawy. Muszę skonstantować z zadowoleniem, że już na Komisji Skarbowej przedstawiciel Rządu, oświadczył w imieniu Rządu gotowość przedłożenia tego wniosku, bo za zupełnie słuszne argumenty poruszone w moim wniosku uznaje. Otóż nie rozwodząc się nad tą sprawą, którąby można oświetlać z wielu punktów widzenia, pozwolę sobie w imieniu Komisji Skarbowo-Budżetowej przedłożyć Wysokiej Izbie wniosek o przyjęcie następującej rezolucji:</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MarcinSzarski">„Senat wzywa Rząd, aby przedłożył ciałom ustawodawczym projekt ustawy zwalniającej na czas ograniczony tranzakcje połączone z uzyskaniem, względnie zabezpieczeniem kredytów zagranicznych, od podatków, należytości i opłat”.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MarcinSzarski">Dwa słowa wymagają tylko tutaj komentarza. Oczywiście, że nie można żądać od Rządu, aby przedłożył ustawę, któraby na wieczne czasy zwalniała operacje kredytowe od opłat, jakim podlegają operacje kredytowe krajowe. Już w samem zwolnieniu leży uprzywilejowanie tych operacji, idzie tylko o to, ażeby na czas przejściowy, który oznaczyć należy odpowiednio, były te interesy zwolnione, ażeby z wielu trudności, które stały na drodze w zawieraniu interesów krajowych za granicą, usunąć choćby część. Rezolucja ma na myśli interesy kredytowe osób indywidualnych. U Rządu daje się zauważyć pewna tendencja, ażeby z kredytów zagranicznych korzystali mniej właściciele przedsiębiorstw indywidualnych, a przecież przedewszystkiem oni się o te kredyty starają, ale ta tendencja, nie jest całkiem słuszna. Dlatego też rezolucja ma na celu interesy kredytowe gospodarstw indywidualnych i uwolnienie ich tylko na czas ograniczony od tych opłat. Nie rozwodzę się tu i nie stawiam wniosku, od jakich opłat, podatków i należytości, trzeba to zostawić władzy dyskrecjonalnej rządowej, która z tym projektem ewentualnie wystąpi. Przypuszczalnie Rząd, uwzględniając anormalne stosunki, uwzględni kredyty zagraniczne, które są niezbędne dla tych wszystkich, którzy się o kredyty zagraniczne dzisiaj starają, i o ile możności ułatwią te starania.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do głosu nikt się więcej nie zgłosił. Komisja przedstawia rezolucję, o której mówił referent. Proszę Senatorów, którzy są za tą rezolucją, aby wstali. Stoi większość — rezolucja przyjęta.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do ostatniego punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skardowo Budżetowej o projekcie ustawy o dodatkowych kredytach (druk nr. 19). Głos ma s. Buzek.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JózefBuzek">Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JózefBuzek">Jawność budżetu państwowego jest podstawą kredytu dla państwa, a wskutek ścisłej zależności kredytu obywateli od kredytu państwa, jest ta jawność także podstawą kredytu gospodarczego, kredytu każdego obywatela. Z tego faktu, stwierdzonego historią kredytu państwowego, wynika zadanie dyskusji budżetowej, a zwłaszcza zadanie generalnego referenta budżetu. Zadaniem tem jest uczynić jawność budżetu dostępną dla tych wszystkich, którzy nie mają czasu na studiowanie Dziennika Ustaw albo specjalnych rozpraw, ale którzy wiedzę swoją czerpią z gazet i wogóle z prasy periodycznej. Dla tego powinienem na wstępie do naszej dyskusji dać przedewszystkiem obraz ogólnej sytuacji finansowej i gospodarczej państwa, ho tylko na tem podłożu można sobie wyrobić właściwy sąd o stanie gospodarki Skarbu Państwa o budżecie i o dalszym rozwoju budżetu państwowego.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JózefBuzek">Wpierw jednak muszę zwrócić uwagę szanowanych Kolegów, że w druku nr. 19, zawierającym sprawozdanie Komisji Skarbowo Budżetowej o sprawie będącej na porządku dziennym, ze względów oszczędnościowych nie wydrukowano budżetu dodatkowego na rok 1924. Budżet ten jest natomiast wydrukowany w druku sejmowym nr. 1536 w sprawozdaniu sejmowej komisji budżetowej o dodatkowych kredytach na rok 1924. W budżecie tam wydrukowanym Sejm później zrobił cztery zmiany:</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JózefBuzek">Pierwsza z nich dotyczy budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości, gdzie dodano na końcu nowy paragraf wydatków na nowe budowle w kwocie 125.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#JózefBuzek">Druga zmiana dotyczy budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Dóbr Państwowych, a mianowicie powiększono tu wydatek na zasiłki dla instytucji rolniczych o 150.000 zł., czyli z 450.000 na 600.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#JózefBuzek">Trzecia zmiana nastąpiła w budżecie Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, mianowicie w § 2 działu 1 „inne wydatki osobowe” zmniejszono ze względów natury czysto politycznej kwotę 6267 zł. o 100 zł. Ko misja Skarbowo Budżetowa Senatu wnosi o restytuowanie tych 100 zł.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#JózefBuzek">Ostatnia zmiana nareszcie dotyczy budżetu Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej, mianowicie w trzeciem czytaniu w Sejmie powiększono wydatki na pomoc dla bezrobotnych z 6,200.000 ha 7,000.000 zł, a więc o 800.000. Z temi zmianami wynoszą wszystkie dodatkowe kredyty kwotę 124,218.273 zł., nie zaś wykazaną na str. 12 druku nr. 1536 kwotę 123,143.373 zł. Tyle więc dla poinformowania Wysokiego Senatu o właściwych cyfrach budżetu dodatkowego.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#JózefBuzek">Przechodząc teraz do omówienia sytuacji finansowej Państwa naszego, muszę przedewszystkiem przedstawić rozwój naszych dochodów i wydatków.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#JózefBuzek">Co się tyczy rozwoju naszych dochodów, to muszę z przyjemnością stwierdzić, że był on daleko więcej korzystnym, aniżeliśmy przewidywali w lipcu r. b. Szanowni Panowie Koledzy przypominają sobie, że w lipcu r. b. nie mieliśmy jeszcze dostatecznych podstaw do ścisłej oceny przypuszczalnych dochodów państwowych w r. 1924. Dotyczy to szczególnie dochodów w podatkach bezpośrednich. Sejm obliczał wpływy z podatków bezpośrednich w r. 1924 na kwotę 630,800.000 zł., ja zaś obliczałem dochody te tylko na kwotę 458,500.000 zł. W rzeczywistości wynosił w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy tego roku dochód z podatków bezpośrednich 407.100.000 zł. Należy oczekiwać, że w grudniu wpłynie conajmniej 53,300.000, a jest prawdopodobne, że wpłynie o 10 milionów więcej. W całości więc wynoszą wpływy z podatków bezpośrednich za cały rok conajmniej 460,000.000, a prawdopodobnie 470,000.000, a więc okrągłe 10,000.000 więcej, aniżeli przewidywałem w lipcu, a okrągło o 160,000.000 zł. mniej, aniżeli przewidywał Sejm.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#JózefBuzek">Daleko korzystniej, niż podatki bezpośrednie rozwijały się inne podatki państwowe. Już w lipcu zaznaczyłem kilkakrotnie, że dochody z podatków pośrednich, z ceł, z opłat stemplowych i monopoli będą wynosiły więcej, niż preliminował Sejm. Sprawdziło się to z wielką korzyścią dla Skarbu Państwa w mierze daleko wyższej, niż jeszcze w lipcu przypuszczałem.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#JózefBuzek">Dochód z podatków pośrednich, czyli spożywczych, preliminował Sejm na kwotę 173,800.000 zł., a więc na kwotę o 10 milionów większą. Dochód rzeczywisty w ciągu pierwszych 11 miesięcy wyniósł 206,100.000 zł., a w grudniu wpłynie okrągło 23 mil jony, tak, że dochód z podatków pośrednich będzie wynosił 229 milionów, a więc o 46,000.000 więcej, niż w lipcu przewidywałem.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#JózefBuzek">Nadzwyczajnie duże dochody dają cła przywozowe. Sejm preliminował wpływy z ceł na kwotę 120 milionów, ja przewidywałem w lipcu wpływy w kwocie 157 milionów, a faktyczne wpływy za pierwszych 11 miesięcy wyniosły 198,800.000 zł. W grudniu wpłynie jeszcze conajmniej 20,000.000 zł. Wskutek tego wpływy z ceł w ciągu całego roku będą wynosiły 219 milionów, a więc blisko o 100 milionów więcej, aniżeli preliminował Sejm, a o 62 miliony więcej, niż obliczałem w lipcu.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#JózefBuzek">To samo zjawisko powtarza się przy opłatach i stemplach: Sejm preliminował wpływy z opłat i stempli na kwotę 48,900.000, ja preliminowałem w lipcu wpływy w kwocie 65,000.000 zł., faktyczne wpływy wyniosą zaś conajmniej 79 milionów.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#JózefBuzek">Jeszcze korzystniej przedstawia się rozwój monopoli państwowych. Sejm preliminował wpływy z monopoli państwowych na kwotę 89 milionów, ja obliczałem w lipcu na wpływy te 100 milionów, faktyczny dochód z całego roku może dosięgnąć kwoty 156 milionów.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#JózefBuzek">Rezultat ostateczny jest więc ten, iż wszystkie wpływy ze wszystkich danin publicznych i monopoli, które były preliminowane w ustawie skarbowej z lipca na kwotę 1.072 milionów zł., wyniosą faktycznie kwotę okrągło 1.164,000.000 zł., a więc okrągło o 92,000.000 zł. więcej.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#JózefBuzek">Wynik ten jest nadzwyczaj dodatni. Należy przytem podkreślić z szczególnem zadowoleniem, iż dochody z podatków stawały się z każdym kwartałem pomyślniejsze. Dotyczy to zwłaszcza dochodów z podatków pośrednich, z monopoli, opłat stemplowych i ceł. Dochody nów, a w październiku i listopadzie przeciętnie 31 milionów złotych na miesiąc, w drugim kwartale 56 milionów, w trzecim kwartale 68 milionów, a w październiku i listopadzie przeciętnie po 80 milionów. Wzrost ten jest tak stały, iż można przypuszczać, że w ciągu roku 1925 do chód z tych źródeł utrzyma się conajmniej na wysokości przeciętnej z drugiego półrocza 1924 roku.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#JózefBuzek">Co się tyczy podatków bezpośrednich, to te wpływają w terminach ustawowo ustalonych, a więc znacznie nieregularniej. W każdym razie przytaczamy, iż z podatków tych wpłynęło: w pierwszym kwartale razem 102,200.000 zł., w drugim kwartale razem 110,200.000 zł., w trzecim kwartale razem 88,100.000 zł., w październiku i listopadzie 106,600.000 zł., W całym czwartym kwartale wpłynie razem conajmniej 160,000.000 zł., a prawdopodobnie 170,000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#JózefBuzek">A więc także rozwój wpływów z podatków bezpośrednich jest niezły.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#JózefBuzek">Natomiast pewien zawód sprawiają dochody administracyjne państwa, a jeszcze większy zawód dochody z przedsiębiorstw państwowych. Dochody administracyjne wraz z dochodami z poczt i telegrafów, które niewłaściwie umieszcza się w budżecie administracyjnym, gdyż należałyby do budżetu przedsiębiorstw państwowych, zostały preliminowane przez Sejm na kwotę 251 milionów zł. Faktycznie wpłyną tylko 233 miliony, a więc o 18 milionów mniej, aniżeli było przewidywane przez ustawę skarbową z lipca r. b.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#JózefBuzek">Jeszcze większy niedobór w dochodach wykazują przedsiębiorstwa państwowe. Dochód czysty z przedsiębiorstw państwowych ustaliła ustawa skarbowa z lipca na kwotę 99,700.000 zł., tymczasem dochód ten wyniesie w najlepszym razie 19,300.000 zł., a więc o przeszło 80 milionów mniej.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#JózefBuzek">Niedobór w dochodach z przedsiębiorstw państwowych i w dochodach administracyjnych wynosi razem kwotę 98 milionów, a więc mniej więcej tyle, ile wynosi nadwyżka z wpływów podatkowych. Wskutek tego nie ulega wątpliwości, iż ogólna suma dochodów budżetowych w r. 1924 będzie tylko o około 6,000.000 zł. mniejszą od kwoty preliminowanej w budżecie z lipca 1924 r. Przypominam, iż preliminarz ten przewiduje wszystkie dochody państwowe w r. 1924, w budżecie umieszczone, na kwotę 1.422,700.000 złotych. Faktyczne dochody wyniosą około 1.416,000.000 złotych, a więc tylko o 6 milionów mniej. Jest to wynik daleko lepszy, niżeśmy przypuszczali w lipcu bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#JózefBuzek">Co się tyczy rozwoju wydatków państwowych, to muszę przypomnieć, iż Wysoki Senat uchwalił w lipcu r. b. mój wniosek, wzywający rząd, ażeby z nadanego mu w art. 5 ustawy skarbowej prawa miesięcznego ustalania wysokości kredytów czynił energiczny użytek w tym kierunku, by dostosowywał wydatki do dochodów, by więc nie wydawał więcej, aniżeli wynosiły dochody faktycznie osiągnięte. Muszę stwierdzić, iż Rząd rzeczywiście do rezolucji naszej się zastosował. Wskutek tego wydatki państwowe wzrastały w miarę, jak wzrastały dochody. Dla przykładu przytaczam, i aż na wojsko wydano w 1-szym kwartale razem 138,500.000 zł. w 2-gim kwartale razem 156,400.000 zł., w 3-cim kwartale razem 174,600.000 zł. W czwartym kwartale wydatki te wyniosą około 180,000.000 zł. Wydatki na całą administrację cywilną bez wydatków na przedsiębiorstwa państwowe wynosiły w 1-ym kwartale razem 134,600.000 zł., w drugim kwartale razem 184,700.000 zł., a w 3-cim kwartale 218,500.000 zł. W czwartym kwartale wraz z okresem ulgowym wydatki te wyniosą razem około 289,000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#JózefBuzek">Rezultat ostateczny wydatkowania w 1924 r. będzie więc następujący:</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#JózefBuzek">Suma wydatków, przyzwolonych ustawą skarbową z lipca 1924 r., wynosi 1.592,300.000 zł. Faktycznie będą wynosiły wydatki Skarbu Państwa:</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#JózefBuzek">1) na wojsko okrągło 650,000.00 zł.,</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#JózefBuzek">2) na administrację cywilną okrągło 827,000.000 zł.,</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#JózefBuzek">3) na przedsiębiorstwa państwowe okrągło 75,000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#JózefBuzek">Razem więc okrągło 1.552,000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#JózefBuzek">Z tego wynika, iż faktyczne wydatki będą wynosiły o okrągło 40,000.000 zł. mniej, aniżeli przewidywała ustawa skarbowa z lipca 1924 r.</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#JózefBuzek">Z wyniku powyższego okazuje się, iż uchwalając budżet dodatkowy na r. 1924, nie powinniśmy powiększyć ogólnej sumy kredytów przyzwolonych rządowi ustawą skarbową z lipca r. b. Rząd faktycznie w całym r. 1924 więcej nie wyda, aniżeli w lipcu przyzwolono, wyda prawdopodobnie nawet mniej o okrągło 40 milionów.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#JózefBuzek">Oszczędności te zostały osiągnięte przez zaniechanie lub zmniejszenie szeregu wydatków, przyzwolonych w ustawie lipcowej. Natomiast, gdzie zachodziła tego potrzeba, poczynił Rząd wydatki większe, aniżeli na to przyzwalała ustawa skarbowa z lipca, co więcej, Rząd poczynił niektóre wydatki, zupełnie w ustawie skarbowej nie przewidziane. I jedno i drugie nie jest zgodne ze ścisłem brzmieniem ustawy skarbowej, było jednak do przewidzenia, czemu dałem wyraz już w lipcu, twierdząc, i z uchwalenie dodatkowej ustawy skarbowej jest naglącą koniecznością. Już w sierpniu należało przystąpić do uchwalenia tej ustawy, wtenczas jednak Sejmu nie zwołano, zwołano go dopiero w październiku, i budżet dodatkowy zamiast w sierpniu jest uchwalany w grudniu. Wskutek tego może chodzić w istocie rzeczy tylko o to, ażebyśmy zatwierdzili dokonane już faktycznie przekroczenia kredytów, przyzwolonych ustawą lipcową.</u>
<u xml:id="u-13.31" who="#JózefBuzek">Przekroczenia takie miały miejsce zarówno w wydatkach rzeczowych, jak i personalnych. Przekroczenia zaszłe w wydatkach rzeczowych zostały objęto w przedłożeniu dodatkowem, które mamy przed sobą. Co do przekroczeń zaszłych w wydatkach osobowych zamierza Rząd wystąpić przed Sejmem z projektem drugiej ustawy dodatkowej. Komisja Skarbowo Budżetowa Senatu uważała, że byłoby rzeczą niewłaściwą, gdyby zatwierdzenie zwiększonych wydatków osobowych odwleczono poza koniec roku budżetowego. Zwiększenie wydatków osobowych wynikło wskutek stosowania przepisów obowiązującej ustawy uposażeniowej. Panowie wiedzą, że w czasie inflacji musieliśmy pobory urzędnicze uczynić zależnemi od każdoczesnego wskaźnika drożyźnianego. Mimo ustalenia waluty nie zmieniono odnośnych przepisów, obowiązują one więc nadal i Rząd musiał je stosować, z czego wynikło przekroczenie kredytów osobowych, przyzwolonych w ustawie skarbowej z lipca r. b. Niezależnie od tego, czy uważamy reformę tych przepisów ustawy uposażeniowej za konieczną, musimy stać na stanowisku, iż jak długo one obowiązują, Rząd stosować je musi i dlatego wnosimy o ustawowe zatwierdzenie przekroczeń, zaszłych w wydatkach osobowych. W tym celu dodaliśmy do art. J dodatkowej ustawy skarbowej, przez Sejm uchwalonej, nowy ustęp trzeci. Według wykazu dołączonego do druku nr 19 wynoszą te kredyty dodatkowe na wydatki osobowe 85,801.566 zł. Wszystkie te wydatki osobowe są już zrobione, i są objęte w owej kwocie 1.551,700.000 zł., przedstawiającej sumę ogólną wszystkich budżetowych wydatków państwowych faktycznie w r. 1924 uskutecznionych lub jeszcze uskutecznić się mających. Wskutek uchwalenia tych dodatkowych kredytów na wydatki osobowe, wydatki Skarbu Państwa już uskutecznione faktycznie się już nie zwiększą.</u>
<u xml:id="u-13.32" who="#JózefBuzek">Tyle więc, proszę Panów, co się tyczy rozwoju wydatków.</u>
<u xml:id="u-13.33" who="#JózefBuzek">Z rozwoju wydatków państwowych z jednej a dochodów z drugiej strony wynika, że niedobór budżetowy będzie faktycznie mniejszy, aniżeli przewidywała ustawa skarbowa z lipca 1924 r. Niedobór ten wyniesie faktycznie najwięcej 136,700.000 zł., podczas, gdy ustawa lipcowa przewidywała niedobór budżetowy znacznie większy, a mianowicie, w kwocie 169,600.000.</u>
<u xml:id="u-13.34" who="#JózefBuzek">Przy ocenie tej liczby niedoboru trzeba jednak zwrócić znowu uwagę na jedną kardynalną wadę naszego budżetu na r. 1924, mianowicie tę, iż budżet ten nie był jeszcze budżetem zupełnym, t. j. iż nie obejmował wszystkich wydatków i wszystkich dochodów państwowych. Poza wydatkami w budżecie na r. 1924 umieszczonemi mamy jeszcze wiele wydatków, budżetem nie objętych, ale na pokrycie tych wydatków mamy również wiele dochodów budżetem nie objętych. O ile chodzi o r. 1924, to trzeba przyznać, iż było rzeczą wręcz niemożliwą uczynić zadość postulatowi zupełności budżetu. Zupełnie inaczej ma się rzecz z budżetem na rok 1925. Przy układaniu tego budżetu można już było przestrzegać zasady zupełności budżetu i naogół też Rząd zasady tej przestrzegał, o ileby zaś były jeszcze przewinienia i braki w tym kierunku, to usunięcie ich winno być jednem z najważniejszych zadań Komisji Budżetowej, tak, by budżet na r. 1925 był budżetem absolutnie zupełnym, przewidującym wszystkie dochody i wszystkie wydatki.</u>
<u xml:id="u-13.35" who="#JózefBuzek">Ze względu na niezupełność budżetu na r. 1924 muszę dla charakteryzacji całokształtu naszego położenia finansowego przytoczyć jeszcze najważniejsze wydatki i dochody, budżetem nie objęte.</u>
<u xml:id="u-13.36" who="#JózefBuzek">Co do wydatków należy przytoczyć pozycje następujące:</u>
<u xml:id="u-13.37" who="#JózefBuzek">1) Wydatki na pokrycie wydatków okresu ulgowego r. 1923. Wydatki te były poczynione wprawdzie na rachunek budżetu 1923 r., ale stało się to w styczniu i lutym r. 1924, obciążały więc faktycznie dochody z r. 1924. Wydatki te okresu ulgowego wynosiły kwotę 46,200.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.38" who="#JózefBuzek">2) Następnie trzeba przytoczyć wydatki na monopol tytoniowy, uskutecznione w czasie od 1 sierpnia do 30 października r. b. Wydatki te wynoszą 25,600.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.39" who="#JózefBuzek">3) Dalej nie należy zapominać o dotacjach zwrotnych, poza budżetem uskutecznionych. Dotacje dla kolei państwowych wynosiły 40,000.000 zł., dotacje dla Banku Gospodarstwa Krajowego 24,500.000, dla Guzohanu 4,000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.40" who="#JózefBuzek">4) Nareszcie należało zapłacić w r. 1924 dług Skarbu Państwa w P. K. K. P. Dług ten wynosił, jak Panowie wiedzą, 291,700.000 milionów marek, czyli 162,100.000 zł. Pozatem musiał jednak Rząd wykupić także część emisji marek na cele gospodarcze, na cele przemysłowe. Ten wydatek zwróci się przy likwidacji P. K. K. P., ale narazie Skarb Państwa musiał go ponieść. Wydatek ten wynosił kwotę 33,000.000. Wreszcie wynosił koszt bicia bilonu po dzień 30 września r. b. kwotę 2,800.000 zł. Razem wynosiły wszystkie wydatki powyżej wyszczególnione, a związane ściśle z reformą waluty kwotę 197,900.000 złotych.</u>
<u xml:id="u-13.41" who="#JózefBuzek">Zliczając teraz wszystkie wydatki pozabudżetowe, powyżej wyszczególnione, otrzymujemy kwotę 338,200.000 zł. Dodajmy do tego niedobór budżetowy w kwocie 136,700.000 zł., a okaże się, iż w dochodach pozabudżetowych trzeba było szukać pokrycia w całości dla kwoty 475,000.000 zł. Na pokrycie tej ogromnej kwoty mieliśmy następujące dochody budżetem nie przewidziane.</u>
<u xml:id="u-13.42" who="#JózefBuzek">W porządku chronologicznym trzeba przedewszystkiem przytoczyć pozabudżetowo dochody styczniowe, polegające jeszcze na czerpaniu z P. K. K. P., a więc na druku marek polskich. A więc:</u>
<u xml:id="u-13.43" who="#JózefBuzek">1) Wzrost zadłużenia Skarbu Państwa w P. K. K. P. wzrósł w ciągu stycznia po przerachowaniu odnośnej sumy marek na złote o okrągło 120,000.000 zł. Tę kwotę musimy wstawić tutaj do rachunku jako dochód, ponieważ powyżej, obliczając wydatki, wstawiliśmy do rachunku wydatków całą kwotę, potrzebną na wiosnę r. b. na zapłacenie całego długu Skarbu Państwa w P. K. K. P.</u>
<u xml:id="u-13.44" who="#JózefBuzek">2) Dalsze dochody budżetem nie przewidziane miał skarb nasz z likwidacji P. K. K. P. Przedewszystkiem można było zużyć skarb złoty P. K. K. P. Miał on wartość 55,656.000 marek złotych, a sprzedano go Bankowi Polskiemu za kwotę 68,700.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.45" who="#JózefBuzek">Dalej, posiadała P. K. K. P. srebra i bilonu zagranicznego, licząc tylko wartość kruszcu, na kwotę 12,900.000 zł. Potem spieniężono kosztowności otrzymane od rządu sowieckiego. Wartość tych kosztowności wyniosła 29,700.000 zł. Nareszcie wypuszczono w obieg bilonu i biletów zdawkowych na kwotę 136,000.000 zł. i to aż po dzień 31 października.</u>
<u xml:id="u-13.46" who="#JózefBuzek">Cały dochód Skarbu Państwa, wynikający z likwidacji P. K. K. P. i z wprowadzenia nowej waluty, wynosił więc 247,300.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.47" who="#JózefBuzek">3) Trzecim dochodem Skarbu Państwa nie przewidzianym w budżecie na r. 1924 był dochód z pożyczek państwowych. Dochód ten wynosił aż po koniec października kwotę 79,800.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.48" who="#JózefBuzek">W kwocie tej mieści się dochód z pożyczki włoskiej, osiągnięty po dzień 31 października, dalej zaś dochód z pożyczki dolarowej i z pożyczki kolejowej.</u>
<u xml:id="u-13.49" who="#JózefBuzek">Razem dają wszystkie wyszczególnione tu dochody pozabudżetowe kwotę 447,000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.50" who="#JózefBuzek">Oprócz tego jednak, jak Panowie wiedzą, ma Skarb Państwa prawo zaciągania bezprocentowej pożyczki w Banku Polskim, aż do kwoty 50 milionów zł. Jest to jedyne prawo natury finansowej, które Skarb Państwa zastrzegł sobie wobec Banku Polskiego.</u>
<u xml:id="u-13.51" who="#JózefBuzek">Oprócz owej pożyczki 50 milionów żadne inne zadłużenie Skarbu Państwa w Banku Polskim nie jest dopuszczalne, jest zakazane, a i z tych 50 milionów powinien Skarb Państwa korzystać tylko na pokrycie chwilowego zapotrzebowania gotówki. Otóż i z tego prawa korzystał Rząd w ciągu roku 1924 kilkakrotnie, to zaciągał pożyczkę, to ją spłacał. Dnia 31 października wynosiło zadłużenie Skarbu Państwa w Banku Polskim kwotę 31,000.000. Dodajcie Panowie tych 31,000.000 do kwoty 447,000.000, a otrzymacie kwotę 478,000.000 zł. dochodów pozabudżetowych. Kwota ta wystarczała zupełnie na pokrycie owych 475,000.000, które, jak mówiłem, domagały się pokrycia.</u>
<u xml:id="u-13.52" who="#JózefBuzek">Z dniem 31 października r. b. nie wyczerpały się jeszcze dochody pozabudżetowe Skarbu Państwa, wpływały one także w listopadzie i w grudniu i będą wpływały także jeszcze w roku 1925, nie będą jednak tak znaczne, jak do końca października tego roku. Licząc od dnia 1 listopada 1924 r., może Rząd jeszcze osiągnąć następujące dochody pozabudżetowe:</u>
<u xml:id="u-13.53" who="#JózefBuzek">1) z likwidacji P. K. K. P. może Rząd osiągnąć jeszcze okrągłe 20,000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.54" who="#JózefBuzek">2) Z ostatniej czwartej części pożyczki włoskiej osiągnięto już po dniu 1 listopada r. b. jeszcze kwotę 16,100.000 zł. Kwoty tej powyżej nie policzyłem.</u>
<u xml:id="u-13.55" who="#JózefBuzek">3) Bilonu można jeszcze wypuścić conajmniej na kwotę 135,000.000 złotych, ewentualnie nawet o 50,000.000 więcej, a więc 185,000.000 złotych. Wiemy, iż można wypuścić w całości 12 złotych bilonu na głowę ludności, a więc razem okrągło 325,000.000 złotych. Kwota ta nie jest bynajmniej wygórowana.</u>
<u xml:id="u-13.56" who="#JózefBuzek">W całości te dochody pozabudżetowe, które stoją lub będą stały do dyspozycji Rządu w listopadzie i w grudniu r. b., tudzież w roku przyszłym, wynoszą kwotę 221,000.000 zł., a po potrąceniu owego długu w Banku Polskim w kwocie 31,000.000 zł., dług ten należy bowiem spłacić, kwotę 190,000.000 złotych. Pozatem posiadał jeszcze Rząd w dniu 31 października r. b. do dyspozycji jako fundusz obrotowy kwotę 93,000.000 zł., znajdujących się w kasach państwowych. Kwoty tej nie można uważać za stałe pokrycie wydatków państwowych, bo jest to fundusz obrotowy, niezbędny jako rezerwa na pokrycie chwilowego zapotrzebowania. Państwo może w razie konieczności z tego zapasu gotówki skorzystać, ale musi znowu jak najprędzej zapas ten odtworzyć, by mieć znów rezerwę na miesiąc, gdy wpływy z podatków będą mniejsze od najniezbędniejszych wydatków państwowych.</u>
<u xml:id="u-13.57" who="#JózefBuzek">Z cyfr powyższych wynika, że sytuacja finansowa Skarbu Państwa przedstawia się naogół pomyślnie. Nie można tego żadną miarą powiedzieć o sytuacji gospodarczej, a należy pamiętać, iż sytuacja gospodarcza posiada także dla finansów wielkie znaczenie, ponieważ prędzej czy później niekorzystne stosunki gospodarcze muszą się odbić ujemnie także na dochodach Państwa. Cechą naszej sytuacji gospodarczej są dwa fakty niewątpliwe, a wielce ujemne, mianowicie po pierwsze nieduży urodzaj, a po drugie — niekorzystny bilans handlowy.</u>
<u xml:id="u-13.58" who="#JózefBuzek">Co się tyczy nieurodzaju, to dotyczy on, ściśle rzecz biorąc, tylko niektórych części Rzeczypospolitej. W niektórych województwach nieurodzaju właściwie nie było, jeżeli zaś w tych województwach zbiór z hektara był niższy od normalnego zbioru przedwojennego, to przypisać to należy głównie mniejszej obecnie intensywności rolnictwa, zwłaszcza zaś mniejszemu używaniu nawozów sztucznych. Otóż, czy to z powodu nieurodzaju, czy też z powodu pewnego cofnięcia się kultury rolniczej, żniwa z r. 1924 są daleko gorsze od normalnych żniw przedwojennych. Wystarczy zaznaczyć, iż zbiór pszenicy stanowi tylko 65% normalnego zbioru przedwojennego, zbiór żyta tylko 73.5%, zbiór jęczmienia tylko 82.5%, zbiór owsa nareszcie tylko 90.3%. Niedobór jest więc zwłaszcza przy zbożach chlebowych bardzo znaczny.</u>
<u xml:id="u-13.59" who="#JózefBuzek">Przechodząc teraz do zbadania rozwoju bilansu handlowego, konstatujemy przedewszystkiem, iż od szeregu miesięcy daje się zauważyć dość znaczna przewyżka importu nad wywozem. Budując kwartalne cyfry naszego handlu zagranicznego, widzimy, ją w pierwszym kwartale wywożono z Polski miesięcznie towarów o wartości przeciętnie 107,500.000 zł., w drugim kwartale przeciętnie 112,000.000 zł., w trzecim kwartale przeciętnie 79,100.000 zł., w październiku nareszcie 109,100.000 zł. Natomiast wynosiła wartość przywozu w pierwszym kwartale miesięcznie przeciętnie 103,800.000 zł., w drugim kwartale 133,600.000 zł., w trzecim kwartale 96,900.000 zł., w październiku nareszcie 152,200.000. Z tego wynika, iż po raz pierwszy mieliśmy przewyżkę przywozu nad wywozem w drugim kwartale, wynosiła ona co miesiąc okrągło 21,600.000, czyli za cały kwartał 64,800.000 zł. W trzecim kwartale wyniosła przewyżka ta w całości 53,400.000, w samym jednak miesiącu październiku wynosiła 43,100.000 zł. W ciągu 7 miesięcy, od 1 kwietnia do 31 października, wynosiła przewyżka naszego importu ponad nasz wywóz pokaźną kwotę 161,300.000 złotych. Ujemny nasz bilans handlowy nie pociągnął narazie za sobą ujemności naszego bilansu płatniczego, na pokrycie bowiem niedoboru w bilansie handlowym mieliśmy bardzo duże pokrycie w bilansie płatniczym.</u>
<u xml:id="u-13.60" who="#JózefBuzek">Przedewszystkiem mieliśmy dosyć duży napływ oszczędności naszych emigrantów do kraju, a potem napłynęło dużo obcych kapitałów do kraju w drodze kredytu, udzielanego naszym bankom, naszym zakładom fabrycznym, naszym kupcom, przez kapitalistów i firmy zagraniczne. Na jak wielką skalę ten dopływ kapitału zagranicznego się odbywał, wynika stąd, iż pożyczki, uzyskane w roku bieżącym za granicą przez firmy i banki prywatne i przez Bank Gospodarstwa Krajowego, wynosiły pod koniec września nie mniej, jak 271,000.000 zł. Z tego było pożyczek gwarantowanych przez Państwo na 94,000.000, a pożyczek niegwarantowanych przez Państwo, t. zn. zupełnie prywatnych na 177,000.000. Przeciwstawmy te cyfry cyfrom niedoboru bilansu handlowego, a przekonamy się, iż niedobór nasz w bilansie handlowym został już przez same pożyczki zagraniczne kilkakrotnie pokryty. Na przyszłość oczywiście trzeba się liczyć z koniecznością zwrotu kapitałów wypożyczonych wraz z odsetkami. Dalej trzeba pamiętać, iż gdyby z jakiegokolwiek powodu ten kapitał zagraniczny zaczęto masowo wypowiadać i wycofywać, to sytuacja nasza, gdyby w tym czasie nasz bilans handlowy był ujemny, musiałaby się stać w najwyższym stopniu krytyczną.</u>
<u xml:id="u-13.61" who="#JózefBuzek">Daleko lepsze wyobrażenie o rozwoju naszego bilansu handlowego, niż cyfr dotychczas przytoczonych, otrzymamy, badając szczegółowo rozwój naszego handlu zagranicznego, a więc badając szczegółowo zarówno rozwój naszego wywozu, jak i naszego przywozu.</u>
<u xml:id="u-13.62" who="#JózefBuzek">Zbadajmy przedewszystkiem wywóz.</u>
<u xml:id="u-13.63" who="#JózefBuzek">W pierwszym kwartale roku bieżącego miał nasz wywóz wartość 322,600.000 zł., w drugim kwartale 335,900.000 zł., w trzecim kwartale natomiast tylko 237,300.000 zł. Skąd pochodzi ten nagły ubytek?</u>
<u xml:id="u-13.64" who="#JózefBuzek">Przedewszystkiem należy zaznaczyć, że cofnął się bardzo nasz eksport górnośląski. Na wywóz górnośląski składa się wywóz węgla, koksu, żelaza, szyn, wyrobów różnych żelaznych, wywóz rur, ołowiu, rudy cynkowej, blachy cynkowej, cynku i pyłu cynkowego. Wszystkich tych produktów specyficznie górnośląskich eksportowano w pierwszym kwartale na kwotę 119,800.000 zł., w drugim kwartale 129,100.000, w trzecim tylko 66,800.000 zł. Z tego wynika, iż cofnięcie się naszego wywozu należy przypisać przedewszystkiem cofnięciu się wywozu górnośląskiego.</u>
<u xml:id="u-13.65" who="#JózefBuzek">Oprócz wywozu z Górnego Śląska cofnął się także wy wóz produktów naszego przemysłu tekstylnego, t. zn. wywóz tkanin bawełnianych i przędzy bawełnianej, tkanin wełnianych i przędzy wełnianej, jedwabiu sztucznego, wyrobów dzianych i tkanin i worków z juty. Tych wyrobów tekstylnych eksportowano w pierwszym kwartale jeszcze za kwotę 48,100.000 zł., w drugim kwartale już tylko za kwotę 31,700.000 zł., w trzecim za 30,400,000 zł.</u>
<u xml:id="u-13.66" who="#JózefBuzek">Podobnie ma się rzecz z wywozem szeregu innych wyrobów przemysłowych, jako to: celuloza, galanteria, szkło i wyroby szklane, cement, papier i wyroby z papieru, nawozy sztuczne, soda, zapałki, farby i inne wyroby chemiczne. Eksport tych produktów miał w pierwszym kwartale wartość 9,600.000 zł., w drugim 9,200.000 zł., w trzecim kwartale nareszcie tylko 6.000,000.</u>
<u xml:id="u-13.67" who="#JózefBuzek">Podczas gdy eksport wymienionych dotychczas produktów ma tendencję wybitnie zniżkową, eksport innych utrzymuje się mniejwięcej na tym samym poziomie. Najważniejszemi z tych produktów są nafta i wyroby z nafty, tudzież drzewo i wyroby g drzewa. I tutaj wprawdzie nie brak wahań, ale niema wyraźnej tendencji zniżkowej. I tak np. wywóz drzewa surowego w 1 kwartale miał wartość 13,700.000 zł., w drugim 31,800.000 zł., w trzecim 24,000.000. Wyrobów bednarskich, stolarskich, tokarskich, fornierów wywieziono w I kwartale za 4,900.000 zł., w II kwartale za 5,300.000 zł., w III kwartale za 5,400.000 zł. Wywóz nafty i przerobów nafty wynosił w I kwartale 17,000.000 zł., w drugim 18,900.000, w trzecim 16,100.000 zł. Są więc pewne wahania, ale niema stałej tendencji rozwojowej in minus.</u>
<u xml:id="u-13.68" who="#JózefBuzek">Bardzo ważnym artykułem eksportu naszego jest cukier, ale jest to artykuł sezonowy, dlatego nie wolno wyciągać z cyfr tego eksportu w poszczególnych kwartałach wniosków ujemnych. Z tem zastrzeżeniem podajemy, iż eksport cukru w pierwszych trzech kwartałach wynosił 99,200.000 zł.! Z tej ogromnej cyfry przypada na pierwszy kwartał 56,600,000 zł., na drugi 36,300,000, na trzeci tylko 6,300,000!</u>
<u xml:id="u-13.69" who="#JózefBuzek">W niewesołym rozwoju naszego wywozu jest tylko jeden punkt jasny, wzrost wywozu płodów rolniczych, jako to: zboże, strączkowe, jaja, bydło, trzoda chlewna, ptactwo domowe, pierze, nasiona, len i konopie, sierść, chmiel i t. p. Wywóz tych płodów miał w pierwszym kwartale wartość 27,100.000 zł., w drugim kwartale 42,200.000, a w trzecim kwartale 46,900.000 zł. Eksport rolniczy był więc tą jedyną częścią naszego eksportu, która wykazała tendencje wzrostu, podczas, gdy inne albo mają tendencję utrzymania się na jednym poziomie, albo też mają tendencję zniżkową, jak produkty górnośląskie i produkty przemysłu tekstylnego.</u>
<u xml:id="u-13.70" who="#JózefBuzek">Zupełnie inny obraz otrzymamy, badając przywóz do Polski. Podobnie jak wywóz, trzeba i wywóz podzielić na kategorie towarów — i wtenczas dopiero otrzyma się właściwy obraz rozwoju naszego handlu zagranicznego. Wpierw jednak należy zaznaczyć, iż wartość całego importu do Polski wynosiła w pierwszym kwartale 311,400.000 zł., w drugim kwartale 400,700.00, a w trzecim tylko 290,600.000 zł, to znaczy o 110,100,000 mniej niż w drugim kwartale.</u>
<u xml:id="u-13.71" who="#JózefBuzek">Pomimo tak znacznego cofnięcia się importu w trzecim kwartale, wykazuje import wielu wyrobów przemysłowych tendencję ciągłego Wzrostu. Chodzi tu o wyroby, jak skóry i futra wyprawione, obuwie skórzane, przędza i tkaniny wełniane, wszelka bielizna, wyroby dziane, odzież wszelka, kapelusze, czapki, galanteria, papier i wyroby z papieru, obuwie z kauczuku, środki lecznicze, miedź i wyroby z miedzi, parowozy, tendry, maszyny wszelkiego rodzaju, samochody, instrumenty i aparaty precyzyjne. Wszystkich tych towarów importowano w pierwszym kwartale na kwotę 53,600,000, w drugim kwartale już na kwotę 90,400,000, w trzecim kwartale nawet na kwotę 105,300,000.</u>
<u xml:id="u-13.72" who="#JózefBuzek">Zaznaczamy, iż w imporcie tym największą rolę odgrywał import maszyn. Import ten miał w ostatnim kwartale wartość 16,300,000 zł. Były to głównie maszyny włókiennicze i rolnicze.</u>
<u xml:id="u-13.73" who="#JózefBuzek">Podczas, gdy import wyrobów przemysłowych ma stałą tendencję wzrostu, wykazuje import surowców silne wahania, w czem niema jednak nic dziwnego i ujemnego. Do surowców zaliczyłem bawełnę i odpadki tejże, wełnę i odpadki tejże, jutę, saletrę chilijską, koks, węgiel, rudę żelazną, stare żelazo i łom żelazny. Import tych surowców miał w I kwartale wartość 94,300,000 zł., w II kwartale 106,500,000, a w III kwartale nareszcie tylko 30,800,000.</u>
<u xml:id="u-13.74" who="#JózefBuzek">Bardzo ważną rubrykę naszego importu stanowią różne środki żywności tego rodzaju, jak mąka, ryż, kukurydza, pomarańcze, cytryny, figi, daktyle, orzechy, korzenie, herbata, kawa, mleko skondensowane, jabłka, ryby, śledzie, tłuszcze jadalne, wino, tytoń i t. p. W pierwszym kwartale importowano tych artykułów na kwotę 57,600,000 zł., w drugim kwartale na sumę 53,500,000, a w trzecim na 41,500,000. Z tego wynika, iż import środków żywnościowych miał tendencję zniżkową. I to jest cechą najwięcej charakterystyczną w rozwoju naszego importu, iż mamy z każdym kwartałem silniejszy import wyrobów gotowych, a z każdym kwartałem słabszy import środków żywności. Odwrotnie zaś, w rozwoju naszego wywozu zauważyliśmy rosnący z każdym kwartałem wywóz środków żywności, a malejący z każdym kwartałem wywóz produktów przemysłu tekstylnego.</u>
<u xml:id="u-13.75" who="#JózefBuzek">Fakt, iż eksport naszych wyrobów przemysłowych maleje, podczas gdy import tych wyrobów się wzmaga, jest nadzwyczaj charakterystyczny i stawia rozwojowi naszego przemysłu niezbyt wesołe horoskopy. Należy przytem z całym naciskiem zaznaczyć, iż ciężkie położenie naszego przemysłu pozostaje w ścisłym związku z ciężką sytuacją przemysłu europejskiego wogóle.</u>
<u xml:id="u-13.76" who="#JózefBuzek">Wskutek wojny światowej poniósł przemysł ogólno-europejski niepowetowane straty. Nie na darmo narody europejskie przez lat przeszło 4 pozostawały w najstraszliwszej wojnie. W ciągu tej wojny przemysł europejski pracował wyłącznie dla celów wojennych, nie. pracował dla rynków poza europejskich i ułatwił przez to powstanie przemysłu pozaeuropejskiego. Zwrócił na to już przed rokiem uwagę w bardzo ciekawym artykule p. Roman Dmowski, pozwolę sobie jednak cyfry w tym artykule przytoczone uzupełnić szeregiem cyfr dalszych. Wynika z nich, jak niezmiernie ciężką stała się wskutek wojny sytuacja przemysłu europejskiego.</u>
<u xml:id="u-13.77" who="#JózefBuzek">Woźmy Panowie przedewszystkiem produkcję węgla kamiennego. Węgiel kamienny jest chlebem przemysłu i dlatego stan przemysłu znajduje w produkcji i zużyciu węgla kamiennego wyraz bardzo jasny.</u>
<u xml:id="u-13.78" who="#JózefBuzek">Produkcja węgla kamiennego wynosiła przed wojną w r. 1913 — 1224 miliony tonn, po wojnie w 1923 r. tylko 1177 milionów tonn. Już z tego obniżenia produkcji węgla można wnioskować, że obniżyła się także intensywność produkcji przemysłowej. Daleko ważniejszym jest jednak fakt, iż produkcja węgla obniżyła się tylko w Europie, podczas gdy w Ameryce i w Azji wzrosła. W Europie wynosiła produkcja przedwojenna 605 milj. tonn, po wojnie zaś tylko 489 milj., natomiast wynosiła w Ameryce przed wojną 532 milj. tonn, a w r. 1923 — 596 milj. tonn., w Azji i Afryce w r. 1913 86 milj. tonn, w r. 1923 — 93 milj. tonn.</u>
<u xml:id="u-13.79" who="#JózefBuzek">Daleko gorzej niż rozwój produkcji węgla przedstawia się dla Europy rozwój produkcji drugiego podstawowego dla produkcji przemysłowej produktu: surowca żelaza. Produkcja żelaza wynosiła na całym świecie w r. 1913 — 80,500,000 tonn, z tego Stany Zjednoczone wyrabiały 30,800,000 tonn. Niemcy, Anglia i Francja razem 35,200,000 tonn, inne kraje 4,500,000 tonn. Panowie widzą, że produkcja tych trzech państw europejskich była znacznie większą od produkcji Stanów Z jednoczonych. Po wojnie mamy obraz zupełnie inny. W r. 1923 wynosiła w Stanach Zjednoczonych produkcja surowca żelaza 41,000,000 tonn, natomiast zmalała produkcja Niemiec, Anglii i Francji z 35,200,000 do 21,500,000 tonn. Ogółem wynosiła produkcja światowa surowca żelaza w r. 1923 — 69,300,000 tonn.</u>
<u xml:id="u-13.80" who="#JózefBuzek">Podobnie, tylko jeszcze niekorzystniej dla Europy, przedstawia się rozwój produkcji stali. Produkcja światowa stali wynosiła w r. 1913 — 75,100,000 tonn, w r. 1923 tylko 68,200,000 tonn. Mimo tego spadku wzrosła produkcja stali w Ameryce z 31,800,000 w r. 1913 na 45,700,000 w r. 1923, natomiast w Niemczech, Anglii i Francji obniżyła się z 31,200,000 do 17,700,000!</u>
<u xml:id="u-13.81" who="#JózefBuzek">Przejdźmy teraz do innych gałęzi przemysłu i zbadajmy, ile surowców przerabiały one przed wojną a obecnie. Rozpoczynamy od konsumcji miedzi. Przed wojną konsumcja miedzi wynosiła na kuli ziemskiej 1,052,000 tonn. Z tego przerobił przemysł europejski 644,000 tonn, a przemysł pozaeuropejski (Ameryka i t. d.) — 408,000 tonn. Po wojnie zwiększyła się światowa produkcja miedzi i wynosiła w 1923 r. 1,209,000 tonn. Europa przerabia z tego tylko 440,000 tonn, t. zn. o 204,000 mniej niż w r. 1913, natomiast Stany Zjednoczone, Japonia i inne kraje poza Europą zwiększyły swój przerób miedzi o 361,000 tonn, przerób ten wynosił bowiem w 1923 r. 408,000 tonn. Zupełnie podobnie przedstawia się rozwój konsumcji cynku. Konsumcja światowa cynku wynosiła w 1913 r. 1,001,000 tonn, w 1923 r. tylko 940,000 tonn. Przemysł pozaeuropejski przerabiał przed wojną 304,000 tonn cynku, w r. 1923 natomiast aż 471,000 tonn.</u>
<u xml:id="u-13.82" who="#JózefBuzek">Wystarczy przytoczyć cyfry następujące:</u>
<u xml:id="u-13.83" who="#komentarz">[tabela]</u>
<u xml:id="u-13.84" who="#JózefBuzek">Z cyfr tych wynika jasno upadek przemysłu europejskiego z jednej, a wspaniały rozwój przemysłu Stanów Zjednoczonych i innych krajów zamorskich z drugiej strony.</u>
<u xml:id="u-13.85" who="#JózefBuzek">Ze względu na ogromne znaczenie cukru dla naszego bilansu handlowego podajemy na zakończenie cyfry, dotyczące światowej produkcji cukru. Niestety i pod tym względem zaszły wskutek wojny zmiany na niekorzyść Europy. Produkcja cukru z buraków i z trzciny wynosiła w ostatnim roku przed wojną 18,928,000 tonn, w roku 1923/24 zaś 19,750,000 tonn, a więc o 4% więcej, aniżeli przed wojną. Na uwagę zasługuje, iż wzrosła tylko produkcja cukru z trzciny cukrowej. Cukru z trzciny produkowano przed wojną 10 milionów tonn, w r. 1923/24 13,878,000 tonn. Natomiast produkcja cukru z buraków wynosiła przed wojną 8,908,000 tonn, w r. 1923/24 tylko 5,872,000 tonn. 1 tu, proszę Panów, trzeba skonstatować, że produkcja cukru z buraków wzrosła dość znacznie w Ameryce Północnej.</u>
<u xml:id="u-13.86" who="#JózefBuzek">Zaś przemysł przerabiał przed wojną 697,000 tonn, a w r. 1923 tylko 469,000.</u>
<u xml:id="u-13.87" who="#JózefBuzek">Z tą samą jaskrawością występuje to cofnięcie się przemysłu europejskiego, a wielki rozwój przemysłu pozaeuropejskiego, jeżeli zbadamy konsumcję cyny, ołowiu, aluminjum oraz konsumcję kauczuku i bawełny.</u>
<u xml:id="u-13.88" who="#komentarz">[tabela]</u>
<u xml:id="u-13.89" who="#JózefBuzek">Za Europą, natomiast produkcja cukru z buraków w Europie temwięcej się obniżyła. Mianowicie, produkowano w Europie cukru w ostatnim roku przed wojną 8,243,000 tonn, natomiast w roku 1923/24 tylko 5.055.000 tonn.</u>
<u xml:id="u-13.90" who="#JózefBuzek">Na podstawie powyższych cyfr łatwo pojmiemy, dlaczego w przemyśle europejskim, dają się odczuwać brak pracy, bezrobocie, przesilenia i coraz to większa i silniejsza konkurencja.</u>
<u xml:id="u-13.91" who="#JózefBuzek">Nasuwa się teraz pytanie, jakie szanse ma specjalnie nasz przemysł w tej walce konkurencyjnej, w tem przesileniu europejskiem przemysłu? W tym celu należy zwrócić uwagę na najważniejsze czynniki, decydujące o kosztach produkcji naszego przemysłu, a więc przedewszystkiem na ceny surowców.</u>
<u xml:id="u-13.92" who="#JózefBuzek">Najważniejszemi surowcami dla przemysłu są: węgiel kamienny, surowiec żelaza i stal. Co się tyczy cen węgla, to są one wszędzie wyższe aniżeli przed wojną, ale u nas jest ten wzrost cen węgla szczególnie jaskrawy. Wystarczy zaznaczyć, iż cena tonny węgla wynosiła:</u>
<u xml:id="u-13.93" who="#JózefBuzek">Węgiel jest więc u nas niemal trzy razy droższy, niż w Stanach Zjednoczonych, przeszło półtora razy droższy niż w Anglii i w Niemczech, a o 30% droższy niż we Francji.</u>
<u xml:id="u-13.94" who="#JózefBuzek">Oznacza to bardzo znaczne podrożenie najwięcej podstawowego surowca w przemyśle.</u>
<u xml:id="u-13.95" who="#JózefBuzek">Podobnie, jak ceny węgla, są i ceny żeliwa po wojnie wszędzie wyższe, aniżeli były przed wojną. Niestety jest znowu u nas to podrożenie znacznie większe, aniżeli gdzieindziej. Cena za tonnę żeliwa wynosiła:</u>
<u xml:id="u-13.96" who="#komentarz">[tabela]</u>
<u xml:id="u-13.97" who="#JózefBuzek">Z zestawienia tego wynika, iż ceny żeliwa są w Polsce najwyższe, iż jest ono u nas dwa razy droższe, niż we Francji i w Belgii, o przeszło 70% droższe, niż w Stanach Zjednoczonych i w Czechosłowacji, o przeszło 50% droższe niż w Niemczech, a o blisko 50% droższe niż w Anglii.</u>
<u xml:id="u-13.98" who="#JózefBuzek">Niekorzyści, wynikające dla naszego przemysłu ze zbyt wysokich cen węgla i żelaza, nie są bynajmniej zrównoważone niższemi niż gdzieindziej cenami płodów rolniczych. Wykazywałem już kilkakrotnie, iż wprawdzie ceny zboża są u nas niższe, aniżeli za granicą, natomiast ceny chleba są u nas wyższe, aniżeli w wielu z państw z wyższemi cenami żyta. W ten sposób nie ma przemysł z niskich Cen zboża korzyści, ma tylko szkodę z niskiej siły kupna u sfer rolniczych.</u>
<u xml:id="u-13.99" who="#JózefBuzek">Oprócz ceny surowców wpływają na zdolność konkurencyjną przemysłu także taryfy kolejowe. Rozumie się samo przez się, że koleje muszą z własnych dochodów pokrywać swoje wydatki, że państwo do kolei dokładać absolutnie nie może i nie powinno i że nie wolno obniżać taryf kolejowych kosztem ogółu podatników. Zasada ta jest obecnie stosowana wszędzie. Mimo to zachodzą między poszczególnemi państwami bardzo wielkie różnice co do wysokości taryf kolejowych. Można się o tem przekonać porównywając taryfy dla węgla, żelaza, cementu, zboża, maszyn rolniczych, bawełny surowej i skór surowych, czyli dla tych najważniejszych produktów przemysłowych i rolniczych, od których ceny zależy ogólny poziom cen. Jeżeli obliczymy cenę przewozu ładunków całowagonowych na odległość 200 km. dla wszystkich siedmiu produktów i jeżeli oznaczymy ceny, pobierane przez polskie koleje państwowe cyfrą 100, to okaże się, iż ceny, pobierane przez koleje niemieckie wynoszą 123. Przeciętnie więc są niemieckie taryfy kolejowe o 23% wyższe, aniżeli taryfy nasze. Natomiast taryfy nasze są wyższe ceł czechosłowackich, austriackich, francuskich i belgijskich. Jeżeli znów ceny, pobierane od przewozu owych 7 towarów przez polskie koleje państwowe, oznaczymy liczbą 100, to okaże się, iż ceny, pobierane od przewozu tych samych towarów na te same odległości wynosiły we wrześniu r. b.:</u>
<u xml:id="u-13.100" who="#komentarz">[tabela]</u>
<u xml:id="u-13.101" who="#JózefBuzek">Na kolejach czechosłowackich tylko 89, na kolejach austriackich tylko 90, na kolejach francuskich tylko 67, na kolejach belgijskich wreszcie tylko 52. Różnice między naszą taryfą kolejową a taryfami francuskiemi i belgijskiemi są więc bardzo znaczne, a to na naszą niekorzyść. Droższe taryfy, aniżeli Polska i Niemcy, ma na zachodzie Europy tylko jeszcze Szwajcaria. Taryfa szwajcarska jest przeszło dwa razy droższa od naszej. Jeżeli wysokość naszej taryfy określimy liczbą 100, to taryfa szwajcarska równa się liczbie 207. Z liczb przytoczonych wynika więc, że nasze taryfy kolejowe są niższe tylko od taryf szwajcarskich i niemieckich, natomiast są wyższe od taryf czeskich i austriackich, a znacznie wyższe od taryf francuskich i belgijskich- Na tem jednak bynajmniej nie koniec. Oprócz ceny surowców i taryf kolejowych zależy zdolność konkurencyjna przemysłu w szczególnie wysokiej mierze także od stosunków kredytowych, od wyposażenia technicznego fabryk i warsztatów, od cen robocizny i od ciężarów podatkowych. Cen robocizny i ciężarów podatkowych dzisiaj porównywać nie możemy, natomiast znaną powszechnie jest rzeczą, iż fabryki i warsztaty nasze zwykle nie są wyposażone w najbardziej nowożytne maszyny, gwarantujące największą wydajność pracy przy najmniejszym wysiłku. Także co do możności otrzymania kredytu i co do wysokości opłacanych odsetek jest położenie naszego przemysłu szczególnie ciężkie, znacznie cięższe, aniżeli w innych państwach przemysłowych. Wynika to już z porównania stopy procentowej, stosowanej przez banki biletowe, jeszcze więcej zaś z porównania stopy procentowej, pobieranej przez banki prywatne.</u>
<u xml:id="u-13.102" who="#JózefBuzek">Stopa procentowa, pobierana przez banki biletowe od weksli zdyskontowanych, jest obecnie najwyższą w Austrii, na Węgrzech, w Niemczech i w Polsce, najniższą zaś w Stanach Zjednoczonych. W szczególności wynosiła stopa ta w Austrii 13%, na Węgrzech, w Niemczech i w Polsce 10%, w Finlandii także 10%, w Estonii na Łotwie 9% w Japonii 8%, w Danii, Norwegii i Francji 7%, w Indiach 6%, w Rumunii i w Czechosłowacji 6%, we Włoszech, w Belgii i w Szwecji 5 1/2%, w Holandii 4,34%, w Szwajcarii i w Anglii 4%, w Stanach Zjednoczonych nareszcie tylko 3%.</u>
<u xml:id="u-13.103" who="#JózefBuzek">Jeszcze większe znaczenie niż stopa procentowa, ma dostępność kredytu. Pod tym względem należy pamiętać, iż w Warszawie i w Berlinie suma udzielanych przez bank biletowy kredytów jest skontyngentowana, bank biletowy zaspokaja tylko cząstkę zapotrzebowania kredytowego, i wielka część osób, potrzebujących kredytu, jest skazana na korzystanie” z kredytu banków i osób prywatnych. Wskutek tego ten kredyt jest zbyt drogi. I tak np. płaci się w Polsce za kredyt prywatny zwykle 30%, w Niemczech 20–30%. Zupełnie inaczej rzecz ma się tam, gdzie banki biletowe są w stanie udzielać kredytu bez ograniczeń każdemu, posiadającemu warunki statutowe. Różnice między stopą procentową, pobieraną przez bank biletowy i przez banki prywatne, są tutaj bez porównania mniejsze. I tak np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie banki biletowe biorą od pożyczek 3% rocznie, można na targu pieniężnym, t. j. w bankach prywatnych albo od osób prywatnych bardzo łatwo otrzymać kredyt na 4%. W Anglii wynosi dyskonto w banku angielskim 4%, ale można bardzo łatwo dostać kredyt w innych bankach albo u osób prywatnych na najwyżej 6%. Przemysłowcy i kupcy amerykańscy mają więc do dyspozycji kredyt na 4%, przemysłowcy i kupcy angielscy na 5–6%. Natomiast nasz przemysłowiec i kupiec płaci bardzo często 30 i więcej %. Utrudnia to oczywiście niesłychanie możność konkurencyjną naszego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-13.104" who="#JózefBuzek">Reasumując obecnie wyniki naszego rozważania stwierdzamy, iż 1) sytuacja przemysłu jest po wojnie w całej Europie ciężką, a po 2) iż zdolność konkurowania naszego przemysłu z przemysłem innych państw europejskich jest naogół (t. j. pomijając pewne gałęzie, mające u nas specjalnie dobre, bo naturalne warunki rozwoju) mała. Z tego należy wysnuć dla naszej polityki gospodarczej te konsekwencje, iż nie należy opierać w przyszłości równowagi naszego bilansu handlowego na eksporcie przemysłowym. Równowagę tę może nam zapewnić na dłuższy przeciąg czasu tylko eksport produktów rolniczych. W tym celu trzeba uczynić gospodarstwo rolnicze intensywniejszem, by dawało z hektara plon większy, aniżeli obecnie. Jest to łatwo możliwe, jeżeli polityka gospodarcza państwa otoczy swą opieką przedewszystkiem rolnictwo. Rolnictwo nasze nie potrzebuje na rynkach środkowej i zachodniej Europy bać się konkurencji ze zbożem zagranicznem, z bydłem zagranicznem i z innemi płodami rolniczemi zagranicy i potrafi wytrzymać tę konkurencję tem łatwiej, im większą będzie wydajność roli, im intensywniejszą staje się gospodarka rolna. Pod tym względem mamy przez sobą otwarte bardzo szerokie pole rozwoju. Dość przypomnieć cyfry naszego eksportu rolniczego przed wojną, zwłaszcza zaś cyfry naszego wywozu kartofli, jaj, nierogacizny, mięsa i masła, dość przypomnieć że wartość naszej produkcji pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa przy niskich cenach z lipca r. b. wynosi obecnie około 1.700,000.000 zł. i że powiększenie obecnej produkcji o połowę nie jest zadaniem zbyt trudnem, a pojmiemy, iż w możliwości rozwoju eksportu rolniczego leżą ukryte miliardy, które nie tak trudno byłoby w interesie naszego bilansu handlowego uruchomić. Jeżeli polityka naszego państwa pójdzie w kierunku odgrzebania tych miliardów i zfruktyfikowania ich dla naszego gospodarstwa narodowego, wtenczas damy sobie najzupełniej radę także w walce o aktywny bilans handlowy i aktywny bilans płatniczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma referent budżetu Prezydjum Rady Ministrów, s. Adelman.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderAdelman">Wysoki Senacie! W dziale Prezydjum Rady Ministrów są dwie pozycje, jako dodatkowy budżet, a mianowicie 135,000 i 256,382. Jedna pozycja tyczy się Polskiej Ajencji Telegraficznej, i dlatego została wprowadzona, że mowy ministrów miały być dawane przedtem, nim przemawiają z tej trybuny. Ale to się nie stało, i dlatego cała transmisja jest o wiele droższa. Być może, że na przyszłość będzie to lepiej urządzone.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AleksanderAdelman">Dalej, zwiększyły się koszta także z powodu podrożenia poczt i telegrafów, dlatego Rząd żąda podwyższenia o 135.000.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#AleksanderAdelman">Co do drugiej pozycji, to jest sąd Generalnej Prokuratorii — na uwłaszczenie nieruchomości państwowych w Gdańsku potrzebna była kwota 246.782 zł. i na dodatkowe jeszcze kredyty, na koszta zastępcy sądowego 9.600, razem to czyni kwotę 256.382. Proszę o przyjęcie obu tych pozycji w myśl uchwały Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do części Ministerstwa Spraw Zagranicznych głos ma s. Buzek.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefBuzek">Wysoki Senacie! Nic tak może nie cechuje obecnej sytuacji zagranicznej, jak nadzwyczajna szybkość z jaką zachodzą wypadki polityczne pierwszorzędnej dla Polski wagi. W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy sytuacja ogólno europejska zmienia się dwa razy bardzo gruntownie. Zmiany te wymagają bardzo wielkiej uwagi i aktywności naszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wyrazem tej większej aktywności muszą być także w pewnym stopniu wyższe wydatki Ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JózefBuzek">Przedewszystkiem zwracam uwagę na rosnące znaczenie Ligi Narodów w najważniej szych sprawach polityki europejskiej. Znaczenie to podniosło się jeszcze przez uchwalenie protokółu genewskiego. W sprawie tego protokółu zajęła Polska stanowisko bardzo aktywne. Między innemi powinna była Polska okazać swą aktywność wobec Ligi Narodów także przez uiszczenie się z zobowiązań finansowych wobec Ligi.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JózefBuzek">Uwzględniając naszą ciężką sytuację finansową obniżono przed kilku laty składkę Polski do Ligi Narodów. Ale i tej obniżonej składki nie zapłaciliśmy w r. 1923 tak, iż zalegaliśmy zarówno z należnością za rok 1923, jak i za rok 1924. Fakt ten nie mógł oczywiście poprawie naszego kredytu za granicą i dlatego Rząd nasz słusznie uczynił, iż składkę za rok 1923 zupełnie zapłacił, a oprócz tego na poczet składki za rok 1924 uiścił pewną zaliczkę; razem zapłacono kwotę 576.260 zł. Ponieważ kwota ta nie była preliminowana w budżecie, wstawiono ją do budżetu dodatkowego z prośbą o ustawodawcze zatwierdzenie tego wydatku. Prośbę tę Komisja Skarbowo Budżetowa w całości popiera.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JózefBuzek">Obecna sytuacja polityczna wymagała dalej zwiększonych wydatków z funduszów specjalnych, czyli dyspozycyjnych. Zwiększenie tego wydatku wynosi 402.500 zł. Wydatki te są natury ściśle poufnej, miałem jednak sposobność stwierdzić, iż wynikają bezpośrednio z sytuacji międzynarodowej i z konieczności wzmocnienia aktywności naszej polityki zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JózefBuzek">Ze względu na sytuację międzynarodową, należało dalej niektóre z naszych poselstw lepiej uposażyć. Zwłaszcza należało uczynić aktywnem poselstwo w Pradze Czeskiej. Jesteśmy w fazie unormowania naszych stosunków do Czechosłowacji na realnych podstawach obopólnych interesów, względnie uzgodnienie interesów jeszcze rozbieżnych wymaga przeprowadzenia pertraktacji, wymaga przedewszystkiem, aby nasze poselstwo w Pradze Czeskiej rzeczywiście funkcjonowało. Pociąga to za sobą dość znaczne wydatki jednorazowe, oprócz tego zaś wymaga nieznacznego podwyższenia wydatków osobowych tego poselstwa. Na to potrzeba kredytu dodatkowego.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JózefBuzek">Ze względu na znaczny wzrost drożyzny w Niemczech i w Rosji, kredyty na utrzymanie naszych poselstw i konsulatów w obu tych państwach okazały się niewystarczające. Z tych powodów, tudzież na uruchomienie poselstwa w Pradze należy uchwalić, jako kredyty dodatkowe kwotę 343.348 zł. na poselstwa, a kwotę 342.360 zł. na konsulaty.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JózefBuzek">Do najważniejszych zadań aktualnych naszej polityki zagranicznej należy zawarcie traktatu handlowego z Niemcami. Traktat ten posiada dla Polski pierwszorzędne znaczenie. Na przeprowadzenie odpowiednich rokowań jest preliminowana kwotą 60.000 zł.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JózefBuzek">Na komisję graniczną polsko niemiecką i na udział w kosztach komisji międzysojuszniczej przy tejże komisji granicznej, jest w budżecie dodatkowym preliminowana kwota 79.720 zł. Mogę stwierdzić z przyjemnością, że zbliża się likwidacja prac komisji granicznej polsko niemieckiej. Komisja ta nareszcie ukończy wkrótce swoje roboty i będzie mogła być rozwiązana.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JózefBuzek">Są to ostatnie kredyty, jakie na komisję tę uchwalamy.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JózefBuzek">Kredyty dodatkowe, które dzisiaj mamy uchwalić dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynoszą razem 1.927.188 zł. Wszystkie te wydatki dodatkowe są konieczne, a największa część tych wydatków znajduje pokrycie w oszczędnościach poczynionych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych przy innych wydatkach. Stwierdzam, iż Ministerstwo Spraw Zagranicznych prowadziło politykę tak oszczędną, że mimo uchwalenia tych kredytów dodatkowych w kwocie 1.927.188 zł. ogólna kwota wydatków Ministerstwa Spraw Zagranicznych wzrośnie względnie niewiele ponad kwotę przyzwoloną już w ustawie skarbowej z lipca r. b.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JózefBuzek">Z tych powodów upraszam w imieniu Komisji Skarbowo Budżetowej Wysoki Senat o przyjęcie budżetu dodatkowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych bez zmian, w formie przez Sejm uchwalonej.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do części Ministerstwo Spraw Wojskowych, głos ma s. Kiniorski.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarianKiniorski">Ustawa Skarbowa o dodatkowych kredytach przy Ministerstwie Spraw Wojskowych przewiduje 24,556.625 zł., z czego na wydatki zwyczajne 21,985.696 zł., na wydatki nadzwyczajne 2,570.927 zł. Jeżeli zważymy, że przy preliminarzu budżetowym budżet Ministerstwa Spraw Wojskowych wynosił przeszło 40% ogólnych wydatków państwowych, to musimy tu przyznać, że suma 24,556.000, stanowiąca 20% całego dodatkowego kredytu, nie jest wygórowaną. Już przy układaniu głównego budżetu, przy rozpatrywaniu go w komisjach, było widocznem, że ten budżet, układany według cen z czerwca 1923 r., w bardzo wielu pozycjach określono zbyt nisko i skutkiem tego wtedy już podczas posiedzeń Komisji Budżetowej był przewidywany pewien niedobór wskutek podwyższania się cen.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MarianKiniorski">Natomiast w wielu działach Ministerstwo Spraw Wojskowych nie dociągnęło do wysokości przeznaczonego budżetu, dlatego, że porobiło pewne oszczędności. Tak więc suma 24 milionów wynika wprawdzie z niedoboru, powstającego wskutek podwyższenia cen, ale z drugiej strony suma ta została zmniejszona dzięki oszczędnościom, które zostały zrobione bądź to na pewnych przetargach wskutek osiągnięcia niższych cen, bądź też wskutek zaniechania pewnych zamówień za granicą lub niemożności wykonania tych obstalunków w kraju.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MarianKiniorski">Na budżecie Ministerstwa Spraw Wojskowych zaciążyła jeszcze jedna okoliczność, mianowicie, że w r. 1924 okres ulgowy, trwający zwykle do 1 kwietnia, został zamknięty dn. 18 lutego. Wskutek tego Ministerstwo Spraw Wojskowych zostało narażone na dodatkowy wydatek w sumie 14 milionów złotych. To wszystko razem spowodowało żądanie Ministerstwa Spraw Wojskowych dodatkowego budżetu na r. 1924 w sumie 24,556.625 zł., które w poszczególnych pozycjach przedstawiają się w sposób następujący. Utrzymanie wojska 19,363.135, ta pozycja rozkłada się wskutek wzrostu cen na opal, światło, utrzymanie porządku oraz zwiększenie kosztów zakupu węgla, drzewa opalowego, elektryczności a potem na wyżywienie. Koszt wyżywienia wynosi 16,079.802. W tem wyżywienie ludzi wynosi sumę 15,583.575, a drugą pozycję stanowi wyżywienie koni, którego koszt wskutek wzrostu ceny owsa powiększy! się o 496.229.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MarianKiniorski">Dodatkowego kredytu zażądano również w rezerwach zaopatrzenia, a to wskutek większego zakupu samochodów ciężarowych, oraz w dziale uzbrojenia, wskutek powiększenia wydatków na amunicję o 2,503.556. Wreszcie jest pozycja względnie nieznaczna 119.007 na powiększenie wydatków francuskiej misji wojskowej. Przy rozpatrywaniu tej pozycji w komisji senackiej również było wiadomem, iż te koszta muszą wzrosnąć, i o tem ministerstwo komisji komunikowało. Misja francuska została wprawdzie zmniejszona pod względem ilości osób, ale wydatki przez ten czas wzrosły. I ta suma jest właśnie umieszczona w celu pokrycia tych zwiększonych wydatków.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#MarianKiniorski">Wobec tego, jako referent Komisji Budżetowej budżetu Ministerstwa Spraw Wojskowych, wnoszę o zatwierdzenie kredytów dodatkowych dla Ministerstwa Spraw Wojskowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do części Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, ma głos s. Buzek.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JózefBuzek">Wysoki Senacie! Kredyty dodatkowe dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wynoszą 32,312,470 zł. Powód tak znacznego powiększenia kredytów, przyzwolonych ustawą skarbową z lipca r. b. na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, jest dwojaki, a mianowicie: albo błędne preliminowanie niektórych wydatków przy układaniu budżetu na r. 1924, albo też konieczność poprawy stosunków bezpieczeństwa w województwach wschodnich Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JózefBuzek">Budżet na rok 1924 był układany w warunkach zupełnie wyjątkowych. Gdy Sejm przystąpił w kwietniu r. b. do ostatecznego układania budżetu, Polska właśnie co wynurzyła się z anarchii cen, wywołanej inflacją. Wskutek tego nie można było ułożyć budżetu na podstawie budżetu zeszłorocznego, układanego na podstawie szacunku, naprędce dokonanego. Nie dziw, iż o wielu rzeczach zapomniano, iż bardzo wiele pozycji za nisko zapreliminowano. Błędy te muszą znaleźć swą sanację w budżecie dodatkowym.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JózefBuzek">Błędy takie zaszły przedewszystkiem w obliczeniu wydatków biurowych. Podwyższenie opłat pocztowo-telegraficznych wymaga podwyższenia tych wydatków o kwotę 20.000 zł. w samej centrali. Dalej wzrosły na skutek nowej ustawy o ochronie lokatorów wydatki na pomieszczenie policji państwowej. Zwiększenie tych wydatków wymaga kredytu dodatkowego 400.000 zł.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JózefBuzek">Zwiększone wydatki na telefony, telegramy i porto wymagają w budżecie policji państwowej kredytu dodatkowego w kwocie, 434.000 zł. Już po uchwaleniu budżetu na r. 1924 zorganizowane pomoc lekarską dla pracowników państwowych także w straży celnej i także dla emerytów. Wymaga to kredytu dodatkowego w kwocie 740.980 zł. Kwoty te wstawiono do budżetu dodatkowego Generalnej Dyrekcji Służby Zdrowia. W budżecie dodatkowym Generalnej Dyrekcji Służby Zdrowia znajdujemy nareszcie kwotę 500.000 zł. na koszty przymusowego szczepienia ochronnego przeciwko ospie. Rząd pierwotnie przypuszczał, że będzie można kwotę, potrzebną na pokrycie kosztów szczepienia, ściągnąć z gmin. Ponieważ okazało się to niemożliwem, projekt takiej ustawy w Sejmie nie został bowiem zaakceptowany, należy uchwalić na pokrycie tego wydatku, który Skarb zaliczkowo wypłacił z rachunku sum obrotowych, kredyt dodatkowy.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JózefBuzek">W ten sposób wyliczyłem wszystkie te kredyty dodatkowe, które stały się konieczne wskutek niezbyt dokładnego budżetowania w ustawie lipcowej, względnie wskutek zmian zaszłych w międzyczasie w ustawodawstwie.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JózefBuzek">Daleko znaczniejsze kredyty dodatkowe stały się konieczne na skutek znanych nam wszystkim i ubolewania godnych stosunków bezpieczeństwa na wschodzie. Ze względu na konieczność energicznej walki z bandytyzmem trzeba było przedewszystkiem podwyższyć koszta podróży i wydatki na środki lokomocji dla policji państwowej. Na ten cel wstawiono kredyt dodatkowy w kwocie 6.835.000 zł.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JózefBuzek">Dalej trzeba było wykończyć budowę nowych strażnic policyjnych na Kresach Wschodnich. Na ten cel wstawiono kwotę 1.682.000 zł. Na specjalne wydatki, na utrzymanie bezpieczeństwa w województwach wschodnich wstawiono dalszy kredyt dodatkowy w kwocie 3.500.000 zł.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JózefBuzek">Największym nowym wydatkiem na poprawę bezpieczeństwa na wschodzie jest nareszcie wydatek na nowo organizowany korpus ochrony pogranicza. Na cel ten preliminowany jest dodatkowy kredyt w kwocie 17.782.490 zł. Jest to wydatek bardzo znaczny, ale jeżeli potrafimy w ten sposób rzeczywiście zamknąć granicę od bolszewji, to się nam ten wydatek sowicie opłaci.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JózefBuzek">W związku z koniecznością poprawy stosunków na wschodzie, pozostaje wreszcie powiększenie funduszu dyspozycyjnego Ministra Spraw Wewnętrznych o kwotę 390.000 zł.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#JózefBuzek">Z powyższego wynika, iż wszystkie kredyty dodatkowe do budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych są w zupełności uzasadnione. Wobec tego proszę Wysoki Senat o przyjęcie dodatkowego budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych bez zmiany w formie przez Sejm uchwalonej.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do pozycji Ministerstwa Skarbu ma głos s. Buzek.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JózefBuzek">Szanowni Panowie! Budżet dodatkowy Ministerstwa Skarbu zawiera tylko dwie pozycje, mój referat może więc być bardzo krótki.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JózefBuzek">Panowie wiedzą, iż od roku 1919 obowiązuje ustawa z 1 sierpnia tegoż roku, która przewiduje dla kawalerów orderu Virtuti Militari pensje roczne w kwocie 300 zł. Ustawa z r. 1919 oznaczała pensje te w złotych, ponieważ jednak złotych aż do r. 1924 nie było, nie można było tych pensji wypłacać. Dopiero, gdy złoty stał się w r. 1924 rzeczywistością zaszła fizyczna możliwość uskutecznienia tych wypłat. Rząd zażądał w tym celu kwoty 8 milionów złotych. Liczba kawalerów, którzy mają otrzymać pensje wynosiła 6.785. Wypłacenie pensji jednorocznej wymaga więc kwoty okrągło 2.000.000 zł. Rząd zamierzał wypłacać zaległe pensje tylko w części gotówką, częściowo zaś w obligacjach. Sejm uważał, że wszystko powinno być wypłacone gotówką i to za dwa lata teraz, a w następnym roku znowu za dwa lata. Z tego powodu Sejm zredukował kwotę 8.000.000 zł. do kwoty 4.000.000 zł. Redukcję tę należy uznać za korzystną dla interesowanych, o ile w przyszłym roku otrzymają znowu pensje za dwa lata i to gotówką.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JózefBuzek">Drugi wydatek budżetu dodatkowego Ministerstwa Skarbu jest prostą konsekwencją uchwalenia przez Sejm i Senat ustawy z 31 lipca 1924 r. o monopolu spirytusowym. Na uruchomienie tego monopolu uchwalił Sejm kredyt dodatkowy w kwocie 8.642.000 zł. Suma ta jest przeznaczona niemal wyłącznie na zakupienie spirytusu przez zarząd monopolowy. Prócz tych wydatków zwyczajnych preliminuje się dodatkowo 776.000 zł. na kupno domu i na nadbudowę dwóch pięter na tym domu.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#JózefBuzek">Z powyższego wynika, iż wszystkie wyszczególnione kredyty dodatkowe budżetu Ministerstwa Skarbu są ustawowo uzasadnione. Wobec tego w imieniu Komisji Budżetowej proszę Wysoki Senat o przyjęcie budżetu dodatkowego tego Ministerstwa bez zmiany w formie przez Sejm uchwalonej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do budżetu dodatkowego Ministerstwa Sprawiedliwości głos ma s. Nowodworski.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławNowodworski">Dla Ministerstwa Sprawiedliwości przewidziane są dwa dodatkowe kredyty. Jeden na kupno placu pod budowę sądu okręgowego w Łodzi. Konieczność tej budowy nie ulega wątpliwości. Preliminowana suma budziła jednakże pewne wątpliwości w Sejmie, do tego stopnia, że kredyt w drugiem czytaniu odrzucono, a w trzeciem czytaniu przyjęto w sumie niższej, niż proponował Rząd, w sumie 125.000. Budowa tego sądu jest konieczną i wprost naglącą. Teren ma ulec wywłaszczeniu i wtedy dopiero ostatecznie ustali się sumę potrzebną. Dlatego też komisja proponuje przyjęcie tego kredytu w tej wysokości, w jakiej został przez Sejm uchwalony.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#StanisławNowodworski">Druga pozycja jest przeznaczona na przywrócenie sądów powiatowych w Liskach i w Radomyślu i została wstawiona dla zaznaczenia, że Sejm nie godzi się z polityką Rządu, dążącą ze względów niby to oszczędności do zmniejszenia ilości sądów powiatowych i sądów pokoju.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#StanisławNowodworski">Ponieważ opinia Senatu była pod tym względem zgodna z opinią Sejmu i znalazła w dyskusji budżetowej wyraz w uchwaleniu odpowiedniej rezolucji przy budżecie Ministerstwa Sprawiedliwości, więc też i ta pozycja zdaniem Komisji Budżetowej powinna być utrzymana w tej wysokości, w jakiej została przez Sejm ustalona.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#StanisławNowodworski">Wobec tego wnoszę o przyjęcie budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości w brzmieniu uchwalonem przez Sejm.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu głos ma s. Brun.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGustawBrun">Prócz poczt i telegrafów, których referentem będzie kolega Siedlecki, dodatkowy budżet Przemysłu i Handlu zawiera tylko jedną pozycję 1,500.000 złotych na budowę basenu na Westerplatte. Mianowicie gdańszczanie skarżą się, że wyładowywanie amunicji w Gdańsku jest niebezpieczne dla miasta i skargę swą skierowali przed Ligę Narodów. Liga Narodów zobowiązała nas i Gdańsk wspólnie do wybudowania tego basenu. Koszta mają wynosić 3,000.000. Kwota ta ma być rozdzielona w ten sposób, że połowa, to jest 1,500.000 umieszczona jest w tym budżecie a druga połowa będzie umieszczona w budżecie roku przyszłego. Wydatek ten jest oczywiście konieczny, bo go nam narzucono, jest jednakże dla nas o tyle mniej bolesny, że pieniędzy tych nie wysyłamy wprost z naszej kasy, ale przekazujemy je do zapłacenia gdańszczanom, którzy są nam stale winni duże sumy za cła a tych pieniędzy od nich nie można wydobyć. W ten sposób ta pozycja, chociaż dla nas bolesna, stała się mniej bolesną. Roboty, oddane przeważnie firmie Kontinental, już się rozpoczęły i wstawienie tej sumy jest czystą formalnością, o której załatwienie Wysoki Senat w imieniu komisji proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Przechodzimy do dodatkowego budżetu Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Głos ma s. ks. Bolt.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#FeliksBolt">Wysoki Senacie! Według przedłożenia rządowego dodatkowy budżet dla Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego miał wynosić 2,799.439 zł. Sejm zaś podwyższył go o 668.300 zł. Pozycje, które na to podwyższenie się składają, mają we wszystkich działach analogiczny charakter. A mianowicie wypływa ono naprzód z ustawy o uposażeniu urzędników, po drugie z ustawy o ochronie lokatorów, a dalej ze wzrostu drożyzny, który podwyższył też i koszt za wodę, za światło, za opał i t. d. Oprócz tych wydatków, we wszystkich działach analogicznych, powstały jeszcze inne pozycje, które Komisja Budżetowa po części uznała za uzasadnione, a mianowicie podwyższył Sejm w dziale I „Zarząd Centralny” wydatki biurowe o 4.200 zł. Podwyższenie to spowodowane zostało tem, że zabrakło najpierw szaf dla pomieszczenia ksiąg, aktów i t. d., a powtóre trzeba było zremontować maszyny do pisania, które stały się prawie bezużyteczne, ponieważ zakupione przed 3, 4 i 5 laty prawie zupełnie się zużyły. W tym dziale I przedłożenia rządowego Sejm skreślił 100 zł. w § 2 pod tytułem: „Inne wydatki osobowe”, tak, że w uchwale Sejmu pozycja ta wynosi 6167 zł. Komisja Budżetowa Senatu natomiast uchwaliła większością głosów przywrócić w tej pozycji skreślone przez Sejm 100 zł., tak, że proponuję pierwotną kwotę 6.267 zł.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#FeliksBolt">Jeden mówca oświadczył się za przywróceniem tej sumy z tego powodu, ponieważ według jego zdania należy wyrazić wotum zaufania p. Ministrowi Miklaszewskiemu. Drugi zaś mówca wskazał na to, że każda pozycja na oświatę choćby drobna jest potrzebna i nie należy w budżecie oświaty żadnych skreśleń czynić.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#FeliksBolt">Dalej wstawiono w dziale II na wyznanie katolickie 92.200 zł. i to umotywowano tem, że Rząd jest obowiązany wypełnić swój obowiązek, przyjęty wobec kościołów katolickich i protestanckich w b. dzielnicy pruskiej, t. zw. patronaty. Wskutek tego zaniedbania powstały dość poważne spory pomiędzy parafiami a Rządem, ponieważ przez kilka lat Rząd swojego zobowiązania wobec parafji co do utrzymywania budynków kościelnych nie wypełniał, nawet na drodze sądowej zostało już kilka spraw rozstrzygniętych i z tego powodu w ostatniej chwili Minister Skarbu zgodził się na wstawienie 60.000 zł. na pokrycie tych najpilniejszych potrzeb i kosztów utrzymania.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#FeliksBolt">Dalej, przeoczono w pierwotnym budżecie pozycję, która miała służyć na utrzymanie kancelarii parafialnych w Kongresówce i Małopolsce. Kancelarie parafialne są zobowiązane do utrzymywania rejestrów stanu cywilnego i za to należy im się wynagrodzenie, które określono w dodatkowym budżecie na 32.200 zł W dziale III — wydatki biurowe — wyznaczono jeszcze 10.000 zł., a to dla trzech kuratoriów: w Poznaniu, Krakowie i Warszawie, na meble. Ponieważ kuratoria po części nie posiadały dotychczas własnych mebli, tylko posługiwały się pożyczonemi, nawet od akademików, akademicy zaś i inni właściciele odebrali swoje meble, kuratoria musiały nabyć meble nowe. I z tego powstała ta pozycja 10.000 zł.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#FeliksBolt">Dla szkolnictwa zawodowego wstawiono dość poważne sumy: najprzód w § 3 na koszta lokali 20.000 zł., potem w § 8–45.000 zł. na kupno budynku w Łucku dla żeńskiej szkoły zawodowej. Ponieważ nastręczała się tam bardzo korzystna okazja zakupienia gotowego budynku, Ministerstwo na przeprowadzenie tej transakcji zezwoliło i przeznaczyło na ten cel 45.000 zł., w § 9 wstawiono 100.000 złotych, a mianowicie 35.000 złotych na ławki i urządzenia w szkołach zawodowych, 65.000 na pomoce szkolne. Ponieważ szkolnictwo zawodowe dość dobrze się rozwija, przyrost uczniów jest dość znaczny, powstał brak utensyljów, urządzeń w lokalach szkolnych i t. d. W tym celu przekazało Ministerstwo Skarbu te 100.000 zł.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#FeliksBolt">Również wstawiono jeszcze do działu X, do sztuki w § 3 na rozjazdy, podróże i djety 1.500 zł., w § 9 na urządzenia zakładów szkolnych i pomoce naukowe również 1.500 zł. Ponieważ w niektórych województwach, właśnie specjalnie na Pomorzu, więcej niż dotychczas zaczęto krzątać się około gromadzenia starych zabytków sztuki pomorskiej i t. d. i trzeba było w tym celu wyjazdów poza wojewódzkie miasto, chętnie przyznało Ministerstwo Skarbu tę drobną pozycję na ten cel.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#FeliksBolt">W dziale V — opieka — w § 10 umieszczono naprzód 25.000 zł. w rubryce nadzwyczajnych wydatków, jako subwencję na pomnik Chopina. Komisja coprawda była zdania, że takie subwencje możemy odłożyć ad feliciora tempora, a tymczasem mamy naglejsze i pożyteczniejsze cele, ale ostatecznie zgodziła się na przyjęcie tej pozycji.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#FeliksBolt">Również przyznała Komisja nadzwyczajny dodatek, przyjęty przez Sejm, a nie przedłożony pierwotnie przez Ministerstwo Skarbu, 250.000 zł. jako subwencję dla opery warszawskiej. Opera warszawska nie jest własnością Rządu, lecz m. Warszawy, i przez miasto jest administrowana. Atoli m. Warszawa nie uważa, że ma obowiązek utrzymywania opery warszawskiej, która potrzebuje dość wielkich subwencji, ma zaś charakter więcej reprezentacyjny dla państwa, niż dla Warszawy. Z tego to powodu m. Warszawa ciągle pertraktowało z Ministerstwem Skarbu o subwencję, aż nareszcie doszło do takiego układu, że Ministerstwo Skarbu dokłada jako subwencję rocznie 250.000 zł.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#FeliksBolt">Wreszcie na cele propagandy sztuki umieszczono jako nadzwyczajny wydatek 200.000 zł. Dotyczy ten wydatek pozycji, która już została wstawiona w budżecie generalnym, a mianowicie na wystawę sztuki dekoracyjnej. Wystawa ta odbyć się ma w r. 1925 w Paryżu i już zaczęto tam budować pawilon dla działu polskiego, ale zasiłek przewidywany w budżecie pierwotnym był tak nikły, że nawet częściowo nie mógł pokrywać tych kosztów. Z tego powodu zdecydowało się Ministerstwo Skarbu na wstawienie tej subwencji w wysokości 200.000 zł.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#FeliksBolt">Tak więc, Wysoka Izbo, budżet dodatkowy Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wynosi według uchwały Sejmu 3,467.839 zł. Ponieważ Komisja Skarbowo Budżetowa Senatu wstawiła z powrotem skreślone przez Sejm w dziale I 100 zł., przeto budżet dodatkowy według przedłożenia komisji senackiej wynosić będzie 3,467.939 zł. Wszystkie te pozycje komisja dosyć szczegółowo badała i nie miała wątpliwości, co do ich pożyteczności i konieczności, dlatego w imieniu komisji wnoszę o przyjęcie tego dodatkowego budżetu w wysokości 3,467.939 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do budżetu Generalnej Dyrekcji Poczt i Telegrafów głos ma s. Siedlecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławSiedlecki">Wysoki Senacie! Dodatkowy budżet Generalnej Dyrekcji Poczt i Telegrafów poza tem, co wprowadza przemysł i handel, wynosi 653.750 zł. Składa się on z pozycji zwyczajnych i nadzwyczajnych. Nadzwyczajne są dwie, mianowicie 250.000 zł. na przeprowadzenie i ulepszenie połączeń telefonicznych w województwach kresowych, mianowicie na kabel mosiężny Wilno-Mołodeczno i Brześć Łuniniec. Wydatek ten jest skutkiem ostatnich wypadków, gdy chodziło o to, żeby władze mogły sprawniej działać. Drugi wydatek 122.300 zł. na zakupno lokalu po fabryce tytoniu, dla magazynów pocztowo telegraficznych w Warszawie. Wynika on z braku lokali dla centrali poczt i telegrafów w Warszawie i kwota ta jest pierwszą ratą na zakupno tej fabryki.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#StanisławSiedlecki">Następne pozycje wynikają z podwyższenia opłat za lokale, podwyższenia opłat np. na Górnym Śląsku, podwyższenia uposażeń z powodu przyznania urzędnikom pocztowo telegraficznym specjalnych dodatków wedle ustawy, a jedna pozycja na zakupno inwentarza, to jest wozów i wogóle środków transportowych, 2.500 zł.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#StanisławSiedlecki">Wydatki te są zupełnie usprawiedliwione i proszę w imieniu Komisji o przyjęcie ich bez zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do pozycji Ministerstwa Robót Publicznych głos ma s. Kędzior.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejKędzior">Ministerstwo Robót Publicznych żąda dodatkowych kredytów dla centrali w kwocie 61.000 złotych a dla podwładnych urzędów 18,026.119 złotych, razem 18,087.119 złotych. Kredyt dodatkowy dla centrali potrzebny jest z powodu wydania noweli do ustawy o ochronie lokatorów, wskutek której komorne wzrosło. Podwładne urzędy potrzebują kredytów dodatkowych najpierw z tego samego powodu co centrala, na pokrycie wyższego komornego, a następnie na budowle architektoniczne, na pomiary kraju, na drogi i mosty, wreszcie na roboty regulacyjne. Na budowle architektoniczne ze względu na potrzebę budowy domów dla urzędników w województwach wschodnich. Mianowicie w roku bieżącym miało Ministerstwo zbudować 104 domy drewniane o 242 mieszkaniach rodzinnych i 182 mieszkaniach kawalerskich i 85 domów murowanych o 230 mieszkaniach rodzinnych i 154 mieszkaniach kawalerskich, razem dla 808 urzędników. Na ten cel żąda Ministerstwo Robót Publicznych 5,690.000 zł. W § 11, na pomiary kraju, właściwie nie są to pomiary, lecz wytyczenie granicy czesko słowackiej — potrzeba 121.194 zł. Na drogi i mosty, tudzież na budowy wodne kredyt dodatkowy jest potrzebny z powodu ostrej zimy i zasp śniegowych, a wreszcie z powodu powodzi. Wskutek powodzi zostało uszkodzonych wiele mostów i dróg, a oprócz tego i wały wodne na Wiśle i dopływach rzeki Wisły mają wiele uszkodzeń. Wszystkie szkody, wyrządzone przez powódź, nie zostały nawet naprawione, np. wał na dopływie Wisły, w powiecie tarnobrzeskim, zerwany przez powódź, dotychczas jeszcze nip został naprawiony.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejKędzior">Wnoszę w imieniu Komisji Skarbowo Budżetowej o przyjęcie dodatkowych kredytów, zgodnie z uchwałą Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do części — Ministerstwo Kolei Żelaznych ma głos s. Krzyżanowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BronisławKrzyżanowski">Wnoszę w imieniu Komisji Skarbowo Budżetowej, aby dodatkowy preliminarz Ministerstwa Kolei Żelaznych został przyjęty w tem brzmieniu, jakie zostało uchwalone przez Sejm. Dodatkowy budżet Ministerstwa Kolei — składa się z dwóch pozycji. Pierwsza wynosi 400.000 na budowę linii Zgierz Kutno Płock i Nasielsk Sierpc, druga 350.000 na doprowadzenie jezdni w Alei 3 Maja do stanu umożliwiającego ponowne podjęcie ruchu kołowego i tramwajowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do części Ministerstwa Reform Rolnych głos ma s. Zubowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PiotrZubowicz">Dodatkowy budżet Ministerstwa Reform Rolnych wynosi 11,456.000 zł. i rozkłada się na następujące pozycje: 3,456.000 wyniesie odszkodowanie dla anulowanych kolonistów. Wskutek reklamacji obywateli Państwa Polskiego narodowości niemieckiej, wyzutych z t. zw. włości rentowych, nastąpił między Państwem Polskiem a t. zw. Komitetem Trzech, wyłonionym przez Ligę Narodów, układ, na którego wykonanie został przyznany kredyt w sumie 2,700.000. Oprócz tego przyznano kredyt 756.000 na odszkodowanie tych dzierżawców osad, utworzonych przez b. pruską komisję kolonizacyjną, którzy wprawdzie nie byli objęci układem, lecz mieli kontrakty i zgłaszają swoje pretensje. Sumy te znajdują się już w Komitecie Trzech. Komitet załatwienie tej sprawy oddał t. zw. mężowi zaufania, którym jest s. Hasbach i sumy te są już dziś w rozporządzeniu s. Hasbacha na odszkodowanie dla tych kolonistów, którzy zostali pozbawieni swoich osad.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PiotrZubowicz">Drugą pozycją jest zwrotna dotacja dla Państwowego Banku Rolnego, wynosi ona 7,000.000 zł. tak, że w roku obecnym, ogólna suma dotacji Banku Rolnego stanowiła 10,000.000 mk. Oprócz tego jeszcze 1,000.000 przeznaczony jako dotacja dla kas gminnych. Wiemy, że sumy kas gminnych zostały wywiezione do Rosji, wskutek czego ludność, która była przyzwyczajona do lokowania i pożyczania, jest dziś pozbawiona tej możności. Aby więc zasilić obecne fundusze kas gminnych, wyznaczono dotacje zwrotne w sumie miliona złotych.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PiotrZubowicz">Komisja Budżetowa uchwaliła prosić Senat, aby zatwierdził budżet Ministerstwa Reform Rolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Referaty wyczerpane. W dyskusji głos ma s. Wurzel.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JuliuszArturWurzel">Wysoki Senacie! W imieniu Koła Żydowskiego mam zaszczyt złożyć następujące oświadczenie :</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JuliuszArturWurzel">Opierając się na zasadzie, że Polska winna być państwem demokratycznem i praworządnem, i na postanowieniach Konstytucji, które są tej zasady wyrazem, stoi ludność żydowska, która ze swej strony gotowa jest spełniać i spełnia wszystkie swe obowiązki wobec Państwa, na stanowisku, że ma prawo domagać się od każdego rządu, by w tych wszystkich wypadkach, gdzie chodzi czy to o jej zbiorowy interes jako mniejszości narodowej, czy to o interes jednostek, baczył, aby zasady równości i sprawiedliwości nie były przez nikogo deptane. Dlatego zaufania ludności żydowskiej, a tem samem jej parlamentarnej reprezentacji, nie może posiadać ani taki rząd, który świadomie i celowo sam zasady te gwałci lub gwałcenie ich inspiruje, ani taki, który z braku sił lub energii deptanie tych zasad przez organa podwładne toleruje.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#JuliuszArturWurzel">Koło Żydowskie już niejednokrotnie z tej wysokiej trybuny zwracało uwagę Rządu na cały szereg bezprawi i krzywd, dziejących się ludności żydowskiej, i na lekceważące traktowanie obywatelskich i narodowych praw tej ludności we wszystkich dziedzinach życia, a w szczególności w dziedzinie życia gospodarczego, w sprawach kulturalnych, w sprawach języka, szkolnictwa i gmin żydowskich, tudzież na występną, a niejednokrotnie nawet zbrodniczą akcję różnych organizacji i jednostek, propagujących walkę eksterminacyjną przeciw żydom za pomocą najbezwzględniejszych środków.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#JuliuszArturWurzel">Koło Żydowskie ogranicza się obecnie jedynie do stwierdzenia, że Rząd od początku swego istnienia nie tylko niczego nie uczynił, by dawne zło usunąć, ale przeciwnie, dopuścił do dalszego pogorszenia się stosunków. Szkolnictwo zarówno z językiem wykładowym hebrajskim, jak żydowskim, nie tylko nie doznaje tego poparcia moralnego i materialnego, jakie mu się wedle Konstytucji i traktatów międzynarodowych należy, ale przeciwnie, narażone jest na ciągłe niesprawiedliwe zarządzenia, a nieraz i szykany władz. Praw języka żydowskiego nie uznaje się, do tego stopnia, że nawet posłom niejednokrotnie uniemożliwia się składanie sprawozdań w tym języku. W gminach żydowskich nie dopuszcza się w niektórych wypadkach do urzędowania wybranych zarządów przez ograniczenia językowe. W szeregu gmin, szczególnie na Kresach, Rząd dotychczas nie rozpisał wyborów, co prowadzi do ruiny tych gmin.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#JuliuszArturWurzel">W dążeniu do swego głównego celu, do sanacji Skarbu, której znaczenie żydzi w całej pełni uznają i którą wedle sił swoich popierać są gotowi i popierają.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#komentarz">(Głos: Ile Akcji Banku Polskiego Panowie kupili?)</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#JuliuszArturWurzel">Rząd obecny zamiast stać na straży równomiernego rozkładu ciężarów na wszystkich obywateli, poszedł po linii najsłabszego oporu i toleruje praktykę licznych organów skarbowych, które uważają za stosowne na ludność żydowską nakładać podatki, stosunkowo o wiele wyższe niż na obywateli nieżydowskich, niszcząc przez to tysiące egzystencji. Tłumaczenie tego objawu twierdzeniem, że na poszczególne wymiary Rząd wpływu nie ma, i że remedury przeciw krzywdom szukać należy w drodze ustawowych środków prawnych, wobec masowego zdarzania się tych krzywd, krytyki nie wytrzymuje.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#JuliuszArturWurzel">Wykonywanie ustaw o monopolach państwowych odbywa się przeważnie kosztem niszczenia egzystencji żydowskich. Z przedsiębiorstw, przejętych przez Państwo na podstawie ustaw o monopolach, wydala się przedewszystkiem wszystkich pracowników i robotników żydów i pozbawia się ich chleba.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#JuliuszArturWurzel">Na potrzeby wyznaniowe trzy mil jonowej ludności żydowskiej, która tytułem podatków opłaca Państwu kwoty idące w setki milionów, preliminuje Rząd w budżecie kwotę 10.000 zł., to jest 1/1457 część tego, co na wyznanie katolickie, 1/95 część tego, co wyznanie prawosławne 1/46 część tego, co na wyznanie ewangelickie i 1/5 część tego, co na wyznanie mahometańskie. Ten jeden szczegół ilustruje i charakteryzuje tak dosadnie stosunek Rządu do ludności żydowskiej i jej praw, iż starczy za tomy zażaleń.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#JuliuszArturWurzel">Zamiar odebrania dziesiątkom tysięcy rodzin, przeważnie żydowskich, koncesji państwowych, mimo, że chodzi tu o egzystencje najuboższe i najsłabsze, jest także jednym z dowodów, że Rząd obecny nie tylko nie zamierza zwalczać upośledzenia ludności żydowskiej przez organa administracji państwowej, ale przeciwnie, sankcjonuje je swoją własną polityką.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#JuliuszArturWurzel">Dla ludności żydowskiej jest rzeczą aż nadto widoczną, że w stosunku do niej Rząd obecny kontynuuje konsekwentnie politykę eksterminacji i zamiast dopomóc jej do faktycznego uzyskania praw i stanu, jaki się jej wedle Konstytucji należy, prawa te lekceważy i stan pogarsza.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#JuliuszArturWurzel">Pomijając jednak sposób odnoszenia się Rządu do ludności żydowskiej, nie może Koło Żydowskie żywić zaufania do obecnego Rządu także z przyczyn natury ogólno państwowej.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#JuliuszArturWurzel">Metoda, obrana przez Rząd dla osiągnięcia głównego swego celu to jest sanacji Skarbu, okazała się — jak to Koło Żydowskie od samego początku przewidywało — w następstwach swoich szkodliwą dla całego życia gospodarczego w Państwie. Stworzony dorywczo i w pośpiechu, bez oglądania się na faktyczne stosunki gospodarcze i na stan aparatu skarbowego, system podatkowy stał się źródłem tysiącznych, demoralizujących całe społeczeństwo niesprawiedliwości i przyczyną ruiny dziesiątków tysięcy egzystencji. Podatki, a w szczególności tak ważną rolę w budżecie odgrywający podatek przemysłowy i majątkowy przestały być ciężarem równomiernie i sprawiedliwie obciążającym wszystkich w miarę ich siły gospodarczej, a stały się postrachem i plagą. Dzieje się to nie tylko przez wysokość sum ogólnych, żądanych przez Rząd, ale w daleko większej mierze przez sposób ich wymiaru, rozdziału i ściągania.</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#JuliuszArturWurzel">Do przesilenia gospodarczego dziś panującego, a wywołanego w znacznej mierze przez politykę skarbową Rządu odnosi się Rząd, rzec można, niemal fatalistycznie. To też nic dziwnego, że przesilenie to zamiast zmniejszać się, potęguje się jeszcze z każdym dniem i wprost przewidzieć się nie da, do jakich w końcu doprowadzi skutków.</u>
<u xml:id="u-39.14" who="#JuliuszArturWurzel">W polityce wewnętrznej, która zmierzać powinna do konsolidacji i wprowadzenia stosunków gwarantujących wszystkim obywatelom pełnię praw i swobodę rozwoju, okazuje Rząd, abstrahując już od odnoszenia się jego do ludności żydowskiej, brak jakiejkolwiek stałej linii politycznej, a z poszczególnych zarządzeń jest tylko widoczne, że skłania się raczej ku tym poglądom, które drogę do konsolidacji upatrują w uniemożliwianiu ludności niepolskiej korzystania z praw konstytucyjnych. Dowodzi tego sposób traktowania przez Rząd sprawy Kresów. Krocząc tą drogą kontynuuje Rząd obecny politykę, która, stwarzając pozory siły, w rzeczywistości Państwo osłabia na zewnątrz i na wewnątrz. i naraża je a wraz z niem całe społeczeństwo na nieobliczalne niebezpieczeństwa i kataklizmy.</u>
<u xml:id="u-39.15" who="#JuliuszArturWurzel">Nie mogąc z tych wszystkich względów mieć zaufania do obecnego Rządu, Koło Żydowskie zmuszone jest głosować przeciw budżetowi dodatkowemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Zwracam na przyszłość uwagę p. Senatora na art 29 regulaminu, który mówi: „Senatorowi przemówienia odczytywać nie wolno. Za zgodą Marszałka może mówca odczytać dokumenty i krótkie oświadczenia stronnictwa”.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#komentarz">(S. Wurzel: To była deklaracja stronnictwa)</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Woźnicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanWoźnicki">Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanWoźnicki">Nie sądzimy, ażeby rozprawa nad dodatkowemi kredytami miała być właściwą okazją do wygłaszania deklaracji, przemówień, czy oświadczeń natury politycznej. Jesteśmy raczej tego zdania, że rozprawa ta powinna stać na gruncie rzeczowym. Ale wśród rzeczowych poprawek, które zostały i w Sejmie i tu ostatecznie w Senacie zgłoszone, jest jedna poprawka, którą chcemy traktować jako poprawkę rzeczową, ale którą referent, ks. s. Bolt, potraktował od strony, politycznej, mianowicie poprawka, proponująca wstawienie z powrotem 100 zł. do budżetu Ministerstwa Oświaty. Owe 100 zł. skreślił Sejm, co wedle zwyczajów parlamentarnych oznaczać miało brak zaufania większości Sejmu do p. Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, p. Miklaszewskiego. W konsekwencji tej uchwały, powziętej w drugiem czytaniu, pomiędzy drugiem a trzeciem czytaniem, p. Minister Miklaszewski z właściwą sobie wolnomyślnością domyślił się nareszcie, że to już jest czas odejść. Dymisja jego stała się faktem dokonanym. Ale mojem zdaniem przez to, że Ministrem Oświaty w Polsce był p. Miklaszewski, do którego Sejm nie żywił zaufania, nie może cierpieć ten resort, nie może cierpieć oświata — ani o jeden grosz — nie może być uszczuplony fundusz oświatowy z tego powodu, że Polska miała nieszczęście mieć nieudolnego ministra.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#JanWoźnicki">I dlatego wniosek o wstawienie z powrotem 100 zł. do budżetu Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, postawiony przez ks. s. Bolta i poparty przez s. Bruna, my również poparliśmy, ale poparliśmy go z motywów innych, niż te, które wygłosił s. Brun na posiedzeniu komisji. I dlatego tylko tutaj głos zabieram, że po tem posiedzeniu komisji ukazały się w prasie notatki, głoszące, jakoby w ten sposób Senat wyraził zaufanie p. Ministrowi Miklaszewskiemu, który teraz już ani zaufania, ani niezaufania nie potrzebuje, bo ministrem już nie jest. Chciałbym więc, ażeby ten mój protest dał do myślenia p. Miklaszewskiemu, żeby przypadkiem nie przyszło mu do głowy z powodu uchwalenia 100 zł. chcieć wrócić na stanowisko ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Dyskusja wyczerpana. Przystępujemy do głosowania. Są zgłoszone dwa wnioski przez komisję, które znajdują się w druku nr. 19. Pierwszy wniosek, by Wysoki Senat uchwalić raczył załączony do tej ustawy budżet dodatkowy na rok 1924 w formie przez Sejm uchwalonej, z tą zmianą, iż w części 13 budżetu administracyjnego (Min. W. R. i O. P.) podwyższa się w dziale 1 w § 2 kwotę 6.167 zł. o 100 zł.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali. Stoi większość, wniosek przyjęty.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Drugi wniosek, by Wysoki Senat uchwalić raczył tytuł, tudzież art. 4, 5 i 6 ustawy skarbowej o dodatkowych kredytach na rok 1924 bez zmiany w formie przez Sejm uchwalonej, art. 1, 2, 3 tej ustawy zaś w formie jak w druku.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za tą częścią wniosku, aby wstali. I teraz stoi większość. Tem samem ustawa jest z tą zmianą przyjęta.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Na tem porządek dzienny wyczerpany. Proponuję odbyć następne posiedzenie pojutrze w piątek o godz. 5 po poł., na którem to posiedzeniu wyczerpiemy wszystko to, co jest jeszcze przed świętami do wyczerpania.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Nie słyszę protestu. Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 7 m. 15 wiecz.).</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>