text_structure.xml
118 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 12 min. 10 po poł.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Obecny przedstawiciel Rządu: Wiceminister Spraw Wewnętrznych Olpiński.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Otwieram posiedzenie. Protokół 48 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów. Protokół 49 posiedzenia leży w biurze Senatu do przejrzenia. Jako sekretarze zasiadają senatorowie Kopciński i Banaszak. Listę mówców prowadzi s. Banaszak.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę p. Sekretarza o odczytanie interpelacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StefanKopciński">Interpelacja s. Bodka i tow. do p. Ministra Kolei w sprawie zniesienia dziennego pociągu pośpiesznego Lwów — Warszawa (przez Przeworsk), oraz braku wozów III klasy przy pociągu nocnym.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StefanKopciński">Interpelacja s. Kaniowskiego i tow. z Klubu P. S. L. do p. Ministra Skarbu w sprawie nadużyć przy wydawaniu soli z salin Wschodniej Małopolski do poszczególnych hurtowni soli.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#StefanKopciński">Interpelacja senatorów ze Zw. Lud. Nar. do pp. Ministrów Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości w sprawie postępowania wojewody pomorskiego p. Jana Brejskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Interpelacje te prześlę p. Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do porządku dziennego:</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Punkt 1: Sprawozdanie Komisji Administracyjnej i Samorządowej w przedmiocie zmian niektórych postanowień ustawy o państwowej służbie cywilnej (odbitka nr. 112). Jako sprawozdawca głos ma s. Kasznica.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławKasznica">Chodzi tu Wysoka Izbo o dalszą nowelizację ustawy o służbie cywilnej z 17 lutego 1922 r. Sejm zgodnie z propozycją Rządu uchwalił pewne zmiany w tej ustawie. Zmiany te są przeważnie niewielkiego znaczenia, raczej formalnego, a tylko jeden przepis ma głębokie znaczenie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławKasznica">Otóż, proszę Panów, dodaje się. jako ustęp ostatni do art. 17 ustawy z 17 lutego: „Urzędników Kancelarii Cywilnej Prezydenta Rzeczypospolitej mianuje Prezydent Rzeczypospolitej za kontrasygnatą Prezesa Rady Ministrów”. Nie jest to nic innego, jak powtórzenie przepisu, który znajduje się w art. 45 Konstytucji; było to przeoczenie w pragmatyce, które musi być uzupełnione.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#StanisławKasznica">Następnie do art. 52 pragmatyki wprowadza się zmianę, która wyjaśnia pewną niejasność. Mianowicie w pragmatyce powiedziano, że o ile tego dobro służby wymaga, może władza właściwa przenosić urzędnika z jednej miejscowości do długiej. „Właściwa władza”, to może nastręczać pewne wątpliwości i dlatego nowela wyraźnie powiada, jakie to władze mogą przenosić, mianowicie powiada: „Przeniesienia urzędnika dokonywa władza naczelna”, więc Minister „względnie władza, bezpośrednio podległa władzy naczelnej, t. j. władza drugiej instancji, „której przekazane zostało mianowanie na dane stanowisko służbowe”. Więc jednem słowem jest tu tylko wyjaśnienie, co należy rozumieć przez władzę właściwą; zamiast tego ogólnika powiedziano; że władza naczelna, względnie władza drugiej instancji.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#StanisławKasznica">Następnie art. 3 zmienia art, 54 ustawy. Według art. 45 i 17 pragmatyki służbowej zastrzeżone jest Prezydentowi Rzeczypospolitej mianowanie urzędników pierwszych czterech stopni, natomiast nie była rozstrzygnięta kwestia, kto przenosi tych urzędników w stan nieczynny. W konsekwencji musiało być przekazane Prezydentowi Rzeczypospolitej także przenoszenie w stan nieczynny. Powiedziano więc obecnie: Urzędników pierwszych czterech stopni służbowych przenosi w stan nieczynny, względnie w stan rozporządzalności, Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Prezesa Rady Ministrów. Jest to konsekwencja; jeżeli on mianuje, to on także przenosi w stan nieczynny.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#StanisławKasznica">Następnie do art. 77 wprowadzono uzupełnienie. Według art. 77 pragmatyki służbowej za występki służbowe nakłada się wymienione w tym artykule kary dyscyplinarne, mianowicie w punkcie 4 przeniesienie w stały stan spoczynku z umniejszeniem uposażenia emerytalnego najwyżej do 50%. Jest to wysoka kara z powodu występku służbowego. Natomiast nie było przewidziane, co ma być z urzędnikami, którzy nie mają prawa do emerytury, tylko do odprawy trzymiesięcznej. Wynikało z tego, że urzędnik skazany na tę karę, mający już prawo do emerytury, otrzymuje redukcję uposażenia do 50%, natomiast urzędnik z mniejszą ilością lat służby, mający tylko prawo do odprawy, pójdzie z całą odprawą nieumniejszoną. To było przeoczenie, które należało uzupełnić, ażeby urzędnik odchodzący z odprawą, a ukarany za poważny występek dyscyplinarny, nie poszedł w korzystniejszej sytuacji, niż urzędnik, mający prawo do emerytury. Mianowicie dodano po słowach: „z umniejszonem uposażeniem emerytalnem” słowa: „względnie odprawą”. Tę poprawkę dyktuje prosta sprawiedliwość, aby nie byli oni lepiej traktowani, niż urzędnicy, mający prawo do emerytury.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#StanisławKasznica">Do art. 84 pragmatyki służbowej dodaje się też pewne postanowienie. Artykuł ten mówi, że urzędnicy w stanie nieczynnym podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej z powodu występku służbowego, którego dopuścili się w czasie czynnej służby, względnie popełnili w czasie trwania nieczynnej służby jakiegoś naruszenia obowiązku, który nosi cechę występku służbowego. Otóż dodaje się: „Urzędnicy, przeniesieni w stan spoczynku, podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej z powodu występku służbowego, którego dopuścili się w czasie czynnej służby”. To jest także uzupełnienie przeoczenia.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#StanisławKasznica">Konsekwencją tego uzupełnienia jest także dodatek do art. 85, że te same kary dyscyplinarne mają zastosowanie do urzędników, przeniesionych w stan spoczynku, przy zachowaniu właściwości tej komisji dyscyplinarnej, której podlegali w czasie pełnienia służby czynnej. Więc jest to kwestia właściwości.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#StanisławKasznica">Do art. 92 jest uzupełniające postanowienie, kto mianowicie mianuje niższych funkcjonariuszy Kancelarii Cywilnej. Praktyka była taka, że mianował ich szef tej kancelarii. Trzeba to było wyraźnie powiedzieć, więc teraz powiedziano: „Niższych funkcjonariuszów Kancelarii Cywilnej Prezydenta Rzeczypospolitej mianuje Szef tej Kancelarji”.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#StanisławKasznica">Jak powiedziałem, te wszystkie punkty mają drobne znaczenie, są to właściwie tylko uzupełnienia, wyjaśnienia i Sejm zgodnie z propozycją Rządu te rzeczy ustalił.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#StanisławKasznica">Jest jeszcze jeden punkt ważny, zasadniczy. Mianowicie, jak Panowie wiedzą, według art. 116 pragmatyki służbowej był przewidziany dwuletni okres, w którym miała nastąpić stabilizacja urzędników, i jeżeliby urzędnicy do tego terminu nie zostali ustabilizowani, mają być zwolnieni ze służby.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#StanisławKasznica">Otóż obecnie Rząd proponuje i Sejm się na to zgodził, żeby ten termin dwuletni, który upływa za kilka dni, to jest 1 kwietnia 1924 r. przedłużyć jeszcze o rok, mianowicie do 1 kwietnia 1925 r. Motywy są następujące: Pierwsza rzecz — pierwotnie podobno silniejsze znaczenie miał ten motyw — że dopiero w ostatnim czasie wydano szereg rozporządzeń we wszystkich prawie gałęziach administracji publicznej w sprawie przygotowania fachowego urzędników i w sprawie egzaminów urzędniczych. Trzeba wyrazić ubolewanie, ja z osobistego punktu widzenia musze wyrazić ubolewanie, że Rząd tak późno dopiero wydał te niezmiernie ważne i potrzebne rozporządzenia. Rozporządzenia w sprawie pragmatyki służbowej, mojem zdaniem, powinne było być wcześniej wydane. Niestety nie stało się temu zadość, Rząd się spóźnił i dopiero w końcu z. r. kilka tych rozporządzeń wydano, a większość w tym roku. Musimy się liczyć z tym stanem, że ta sprawa dopiero w ostatniej chwili jest regulowana, a to jednak ogromnie wpływa na stabilizację, jak Panowie rozumieją, ocena materiału urzędniczego, czy urzędnik jest należycie przygotowany.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#StanisławKasznica">Drugim motywem, który, o ile wiem, był wysuwany w komisji sejmowej, było to, że sprawa ta jest w ścisłym związku z redukcją urzędników i obecnie, gdyby ta stabilizacja była rozstrzygnięta, mogłoby to w pewnym stopniu niekorzystnie wpłynąć na akcję prowadzoną przez nadzwyczajnego Komisarza Oszczędnościowego. Ale przedewszystkiem musimy się liczyć z tem, że gdybyśmy dziś tego nie zmienili, to z dniem 1 kwietnia, Rząd powinienby właściwie, ma ścisły obowiązek zwolnić wszystkich urzędników niestabilizowanych. Dlatego jest rzeczą konieczna przedłużyć ten termin o rok. który niewątpliwie będzie rokiem ostatnim, bo nie podzielam obaw tych, którzy przypuszczają, że za rok przyjdzie Rząd z podobną propozycją. Jest to termin definitywny: 1 kwietnia 1925 r., i w ciągu tego roku ta kwestia stabilizacji będzie załatwiona. Ale ze stanu prawnego i ze stanu faktycznego wynika konieczność przedłużenia jeszcze na jeden rok i dlatego wnoszę, żeby i w tym punkcie w myśl propozycji Rządu i uchwały sejmowej na to się zgodzić.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#StanisławKasznica">Pozostaje jeszcze jedna rzecz drobna, mianowicie druga nowela, do ustawy o organizacji władz dyscyplinarnych. Przy układaniu tej ustawy zapomniano poprostu o istnieniu komisji dyscyplinarnych przy szkołach akademickich, a ponieważ ostatni artykuł tej ustawy powiada, że wszystkie dotychczas w tej materii obowiązujące przepisy przestają obowiązywać, więc eo ipso przekreślono te konieczne organa dyscyplinarne w szkołach akademickich. Faktycznie one i dalej istnieją, ale oczywiście muszą mieć podstawę prawną i tę podstawę prawną daje właśnie nowela do ustawy o władzach dyscyplinarnych, powiadając w art. 1, że komisje dyscyplinarne dla podlegających niniejszej ustawie urzędników i niższych funkcjonariuszy szkół akademickich, wymienionych tam dalej, będą utworzone przy szkołach wskazanych przez Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. W art. 2 zaś dodaje się: „W skład komisji dyscyplinarnej dla urzędników i niższych funkcjonariuszów szkół, wymienionych w art. 1, wchodzić mogą profesorowie tej szkoły lub tych szkół, dla których komisja jest utworzona”.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#StanisławKasznica">Art. 3 jest konieczny, jako konsekwencja wprowadzenia pewnych dodatkowych słów do innych artykułów.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#StanisławKasznica">Wnoszę o przyjęcie obu nowel w brzmieniu przez Sejm uchwalonem.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Bodek.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JakubBodek">Wysoki Senacie! Wczoraj przy okazji obrad nad ustawą o ochronie najemców, wypadło mi stanąć w obronie pewnej kategorii pracowników państwowych, mieszkających w Warszawie. Dziś muszę oświadczyć się co do art. 2 ustawy w przedmiocie zmian niektórych postanowień ustawy o państwowej służbie cywilnej, a to głównie ze względu na pracowników państwowych, pełniących służbę w Małopolsce.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JakubBodek">Przedewszystkiem co do art. 4, który się odnosi do wszystkich. W p. 4 art. 77 ustawy z 17 lutego 1922 r., o państwowej służbie cywilnej po słowach: „z umniejszonem uposażeniem emerytalnem”, dodaje się słowa „względnie odprawą”. Przypominam Wysokiemu Senatowi, że przy okazji obrad nad ustawą emerytalną miałem zaszczyt zwrócić uwagę Wysokiego Senatu na to, że odprawa, którą przewiduje ustawa, jest minimalna, bo postanowienie, dotyczące pracowników, którzy z powodu choroby zostali przeniesieni w stan spoczynku, a nie ukończyli jeszcze 3 lat służby, przewiduje 3-miesięczne uposażenie, a po upływie 3 lat do 10 lat jednoroczne uposażenie, natomiast ustawa emerytalna, która obowiązywała za czasów zaborczych w państwie austriackiem, wogóle przewidywała w tym razie jednoroczne lub 2-letnie uposażenie. Jeżeli teraz pierwotny projekt rządowy nie zawierał zwrotu „względnie odprawą”, to przypuszczam, ze liczono się właśnie z tem, że chodzi tu o tak małe kwoty, iż trudno już od nich coś ująć. Przecież, jeżeli urzędnik wskutek dochodzenia dyscyplinarnego został przeniesiony w stan spoczynku ze zmniejszonemi poborami, to chyba nie należy do najbardziej dyskwalifikowanych, bo gdyby był popełnił przestępstwo bardzo ciężkie, spotkałoby go niezawodnie wydalenie ze służby. Otóż, jeżeli się go przenosi w stan spoczynku, to należy mu dać możność obejrzenia się za innym uczciwym zarobkiem. Proszę Wysokiego Senatu wejść w położenie biednego pracownika, który otrzymał po roku, czy po 2 latach służby jednomiesięczne uposażenie. Jest to postanowienie wprost nieludzkie, i dlatego muszę się oświadczyć za skreśleniem tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JakubBodek">Co do art. 8, to chodzi o to, aby przewidziany w art. 116 ustawy z 17 lutego 1922 r., o państwowej służbie cywilnej w brzmieniu noweli z 22 lipca 1922 r., termin dwuletni dla stabilizowania urzędników przedłużyć o dalszy rok. Oświadczam się stanowczo za skreśleniem tego artykułu. Mam tu przedewszystkiem na myśli stosunki, panujące w Małopolsce. Urzędnicy od loku 1918 wyczekują niecierpliwie stabilizacji. Wiemy bardzo dobrze, że gdyby w poszczególnych wypadkach miał rozstrzygać referent ministerialny, z pewnością kierowałby się tylko względami istotnie rzeczowemi, ale wiemy tez, że bardzo często mogą się zdarzać nadużycia, zwłaszcza, jeżeli się łączy tę sprawę z akcją oszczędnościową. Bo gdyby tu chodziło rzeczywiście o kwalifikacje, to byłbym o tyle spokojny, ze w Małopolsce prawie wszyscy pracownicy państwowi posiadają wyższe wykształcenie tak szkolne, jak i fachowe. Urzędnicy prawie wszystkich resortów złożyli dość trudne egzamina fachowe, a w niektórych, jak np. w dziale rachunkowym, nawet po dwa. Niech Panowie uwzględnią, że w razie owego przedłużenia, niejeden urzędnik, który ma ukończoną szkołę średnią, może i uniwersytet, a oprócz tego jeden lub dwa egzamina fachowe, będzie narażony na to, że jeżeli z powodu przekonań politycznych, przynależności narodowościowej lub wyznania swego nie spodoba się bezpośredniemu szefowi, ten znajdzie dość na to środków, żeby się go w tym czasie pozbyć.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JakubBodek">Proszę Panów! Rozumiem, że może w b. dzielnicy rosyjskiej przedłużenie tego prowizorium o rok ma pewne podstawy, ale inaczej jest w Małopolsce. A właśnie w tej chwili, kiedy ze względów oszczędności ma być dokonana znaczna redukcja personelu, obawiam się bardzo fatalnych skutków. Znany mi jest między innemi wypadek z ostatnich czasów, że urzędnika bardzo dobrze ukwalifikowanego — zapewnił mię o tem jeden z jego bezpośrednich przełożonych — chciano, na podstawie art. 116 przenieść w stan spoczynku, przyczem byłby otrzymał tylko odprawę jednoroczną, a był to urzędnik, który ukończył studia prawnicze, zdemobilizowany oficer wojsk polskich i inwalida. Pobudki, domyślam się, chodziło w tym wypadku o urzędnika żyda, i z trudem udało się, dzięki interwencji wyższej władzy, zaniechać tego zamiaru.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JakubBodek">Z tych powodów proszę Wysoki Senat o skreślenie art. 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Kopciński.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StefanKopciński">Ponieważ my będziemy głosować przeciw drugiej poprawce s. Bodka, czuję się w obowiązku zabrać głos dla wyjaśnienia, ze jednak obawę, którą on wyraził przy tej poprawce podzielamy. Przedłużenie terminu stabilizacji motywowane jest przez Rząd tem, że obecnie jest sanacja Skarbu, obecnie są redukcje i dla przeprowadzenia tych redukcji trzeba odłożyć stabilizację.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StefanKopciński">Proszę Szanownych Panów, co do redukcji, w ogóle co do kierowania aparatem urzędniczym, nominowania i zwalniania urzędników, musimy wyrazić daleko idącą obawę, że w tym względzie rządy nasze nie kierują się względami obiektywnemi. Przecież wszyscy doskonale pamiętamy sławetne rugi p. ministra Sejdy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Przecież powiadają ludzie, którzy te stosunki znają, że jego następca p. minister Dmowski musiał nawet wydać okólnik, mówiący o tem, że jeśli urzędnik swe obowiązki sprawuje sumiennie, to nie należy do usuwać ze względów politycznych. Pamiętamy, co się działo w Ministerstwie Oświecenia Publicznego i Wyznań Religijnych podczas panowania tam p. ministra Głąbińskiego. A przecież czasy te nie minęły, bo na czele redukcji, na czele oszczędności stoi p. komisarz Moskalewski, do którego obiektywności oczywiście zaufania mieć nie możemy. Mówią ludzie, ze w ostatnich czasach został skasowany jeden z wydziałów, jeden z departamentów, dlatego tylko, że na czele stał człowiek nieco różniący się przekonaniami od tych, którzy obecnie redukcją rządzą. Zresztą każdy obywatel polski wie i zna tysiące, tysiące przykładów, gdzie względy polityczne jedynie rozstrzygają o zatrzymaniu, redukowaniu lub przyjmowaniu urzędnika. W Polsce, zdaje się, istnieje taka rzecz, że prócz innych kwalifikacji od pracownika urzędowego, od urzędnika, wymaga się jeszcze jednej kwalifikacji, mianowicie przekonań narodowo - demokratycznych. To w psychice naszej się przyjęło. Jeśli te przekonania są, urzędnik jest najzupełniej wykwalifikowany. I tej sugestii podlegają podaj nawet ci naczelnicy, którzy nie są ludźmi tych przekonań, ale dla świętego spokoju zawsze wolą tych ludzi. To już jest w naszej psychice ugruntowane. Ale, proszę Panów, czy te odłamy społeczeństwa naszego, odłamy, które, śmiem twierdzić, równie energicznie budowały Polskę, również o nią walczyły, które nadal chcą Polsce służyć swemi siłami, mają być wyłączone od pracy państwowej? To są te nasze obiekcje. Ale poprawka p. s. Bodka tego nie załatwia, bo chociażby kierując się temi obiekcjami, dążyć do odłożenia stabilizacji, to skutek byłby taki, że byśmy temu, ktoby chciał nadal polityczne miary stosować, ułatwili tylko sprawę.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#StefanKopciński">Dlatego będziemy głosowali przeciw tej poprawce. Nie przedkładam Wysokiemu Senatowi specjalnej rezolucji, ale z tej trybuny zwracamy się do Rządu z wezwaniem, ażeby w dalszych redukcjach nie była stosowana metoda politycznych rugów, którą dotąd tak ściśle stosowano.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do głosu nikt się już nie zgłosił. Głos ma jeszcze p. sprawozdawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławKasznica">Pragnę odpowiedzieć p. s. Bodkowi w sprawie pierwszego punktu, t. j. kwestii odprawy. Zwracam Panom uwagę, bo może być nieporozumienie, że chodzi tu o art. 77, który mówi o karach dyscyplinarnych za występek służbowy, a zatem za ten wyższy stopień przestępstwa, który, jak mówi artykuł odpowiedni, połączony jest z naruszeniem interesu i dobra publicznego. Za takiego rodzaju występek przewidziano pięć kar, a ta kara, o którą tu chodzi, zajmuje czwarte miejsce w wymiarze kary. Więc wymierza tę karę komisja dyscyplinarna, kiedy rzeczywiście jest bardzo poważny występek. Następna kara, to już wydalenie ze służby. Ale tu chodzi o jedno i już przedtem podkreślałem konieczność tego, że jeżeli taka kara pociąga umniejszenie emerytury do połowy, to byłoby rzeczą niemożliwą i nawet, według mnie absurdalną, żeby urzędnik, który mniej lat służył, został tylko przeniesiony w stan spoczynku z pełną odprawą za popełnienie takiego samego występku.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#StanisławKasznica">Ta poprawka, mojem zdaniem, jest tylko prostą sprawiedliwością.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#StanisławKasznica">Co do drugiego punktu, to oczywiście, nie wchodzę w to, w jaki sposób jest przeprowadza na stabilizacja, tylko zwrócę uwagę na jedno, a mianowicie, że ten dodatek jest w interesie urzędników. Bo nie chodzi tu o to, czy stabilizować, czy nie, chyba nikt nie może przypuszczać, by w ciągu 9 dni, t. j. do dn. 1 kwietnia można tę całą masę urzędników stabilizować. To absolutnie niemożliwe. Ale nie o to tu chodzi, tylko, gdybyśmy tego dodatku dziś nie uchwalili, to z dniem 1 kwietnia Rząd uzyska możność od razu wydalenia wszystkich. Więc widzimy, że jest to tylko w interesie urzędników. Wszyscy naturalnie jesteśmy tego zdania i podkreśliłem to już w pierwszem przemówieniu, że ten rok powinien być ostatni, ażeby masy urzędnicze nie pozostawały nadal w tej niepewności, w jakiej są dziś. Jest pewna gwarancja, że istotnie Rząd dziś już serio przystępuje do tej ważnej akcji, mianowicie powołał do życia komisję stabilizacyjną pod przewodnictwem sędziego Najwyższego Trybunału p. Kopczyńskiego, który ma przez Rząd wytknięty termin do miesiąca, w którym to terminie ma wypracować zasady stabilizacyjne i o ile wiem, mimo, że Rząd będzie miał prawo cały rok to robić, już w tym roku, w drugim miesiącu przystąpi do systematycznego stabilizowania, tak, żeby naprawdę, istotnie ta akcja do 1 kwietnia 1925 r. była ukończona. Ja absolutnie w to wierzę i w tem przekonaniu sam osobiście głosuję za tem, że ten rok jest ostatnim, bo raz pod tym względem musimy zapewnić pewność stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do głosowania. Komisja nie wniosła żadnych poprawek, tylko s. Bodek stawia wniosek, aby z projektu sejmowego skreślić art. 4.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Bodka, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka s. Bodka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Dalej s. Bodek stawia wniosek, aby art. 8 projektu, który wyszedł z Sejmu, także skreślić. Chodzi o przedłużenie terminu stabilizacji. Proszę tych pp. Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Bodka, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka s. Bodka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Teraz przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji, aby ustawę przyjąć bez zmian, tak jak wyszła z Sejmu. Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem Komisji, aby wstali. Stoi większość, ustawa bez zmian przyjęta.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracyjnej i Samorządowej w przedmiocie zmiany niektórych postanowień ustawy z dn. 17.II.1922 r., o organizacji władz dyscyplinarnych i postępowaniu dyscyplinarnem przeciw funkcjonariuszom państwowym (odbitka nr. 113).</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma sprawozdawca s. Kasznica.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#komentarz">(Głos: Już referował).</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#WojciechTrąmpczyński">W takim razie przystępujemy do głosowania. Komisja Administracyjna stawia wniosek, ażeby i tę ustawę przyjąć bez zmiany. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali. Stoi większość, ustawa bez zmiany przyjęta.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do 3 punktu porządku dziennego: Dalszy ciąg dyskusji nad projektem ustawy o ochronie najemców (druk sejm. nr. 968-a i Senatu nr. 15).</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Ringel.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MichałRingel">Wysoki Senacie! Projekt ustawy, który wyszedł z retorty sejmowej, nie może sobie rościć pretensji, ani pod względem umiaru i piękna wewnętrznego oraz zewnętrznego, ani pod względem harmonii poszczególnych części i idei w nim zawartych, żeby był wzorem, lub ideałem. Wprost poznać po tej ustawie, że jest ona wynikiem, nawet nie kompromisu, ale pewnego wzajemnego szarpania się, które pozostawiło ślady na powierzchni i także ślady pod względem treści wewnętrznej.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MichałRingel">Przyczyną tego jest nie tylko to, że ustawa ta jest wypływem z jednej strony idei ochronnego ustawodawstwa dla lokatorów, a więc dla większości ludności, a z drugiej strony, prawa własności i właścicieli, ale ponadto, z powodu nadmiernej gorliwości, to ta, to owa strona albo nawet poszczególni członkowie Sejmu starali się pewne idee, które zupełnie, albo w bardzo luźnym związku stoją ze sprawą ochronnego ustawodawstwa, co do lokatorów, włączyć. A więc ideę sanacji Skarbu, ideę sanacji finansów związków autonomicznych, ideę uzdrowienia miast, rozbudowy miast i t. d. Ta ustawa ma skutkiem tego pewne sprzeczności, które chyba, jeśli wolno użyć tego wyrażenia, po łacinie ma na swoje usprawiedliwienie: — „eksceptio plurium koncumbentium”. Jeżeli jednak dostaliśmy projekt od Sejmu w obecnej postaci, to nie powinno się było tych sprzeczności w pewnych kierunkach powiększać przez rozszerzenie idei pewnych, które nie stoją w związku z ochronnem ustawodawstwem co do lokatorów, i przez przeholowywanie w pewnych kierunkach. Mam tu na myśli specjalnie dwie rzeczy, a mianowicie swobodę umów, a z drugiej strony to powiększenie liczby wyjątków z pod ochrony lokatorów, jabym to nazwał, jak de facto ta rzecz powinna być nazwaną, że to jest „wyjęcie z pod prawa” ochrony lokatorów. Wyjęcie z pod prawa miało w niemieckiem starem ustawodawstwie specjalne wyrażenie, Vogelfrei, tak nazywano tego, z którym inna kategoria ludzi mogła robić to, co jej się podoba.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MichałRingel">I dlatego chcąc najpierw sprawę swobody umów załatwić, podnoszę, że sama idea swobody umów, naturalna rzecz nie może być zaczepiona, chodzi jednak o to, że art. 11 daje możność wypowiedzenia najmu, a więc wyjęcia lokatora z pod ochrony lokatorów, wówczas, gdy nic zapłaci w ustawowym terminie czynszu; jeżeli z drugiej strony zdamy sobie sprawę, że specjalnie lokatorzy, którzy najmują małe mieszkania, są pod względem znajomości prawa i pod względem znajomości swoich praw subjektywnych, najmniej uświadomieni i dalej, ze w danej chwili pod naciskiem słabszym, albo silniejszym (a właściciel kamienicy ma możność takiego nacisku), zobowiążą się do świadczeń finansowych, które może chwilowo odpowiadają ich stanowi finansowemu, a może nawet z lekka go przekraczają, a po pewnym czasie (zwłaszcza, ze żyjemy w czasie przełomowym, w czasie rozpoczynającej się stagnacji, której wzór widzimy w Czechosłowacji), ten lokator nie będzie w stanie takim zobowiązaniom finansowym zadośćuczynić, to wówczas staje się w tym wypadku iluzoryczną ochrona lokatorów. Gdyż może się wówczas właściciel powołać na umowę a: volenti non fit iniuria, zobowiązałeś się, nie płacisz i wskutek tego jest ewentualny powód ustawowy do wypowiedzenia najmu. Jednak nie tylko ten jeden argument przemawia przeciw wprowadzeniu swobody umów dla mieszkań niniejszych, niż 4-ro pokojowych, ale także przykłady państw ościennych i ich ustawodawstwa. Problem, który w tej ustawie ma być załatwiony, nie jest problemem wyłącznie w Polsce aktualnym, jest to problem aktualny dla wszystkich państw, które wojnę prowadziły, ba, nawet dla państw, które w wojnie nie brały udziału. I dlatego będzie dla nas pouczające, jak inne europejskie ustawodawstwa ten problem regulują. I tak w republice austriackiej ostatnia ustawa z r. 1922 w ogóle nie dopuszcza swobody umów. W republice niemieckiej ustawa dość świeżej daty, bo z dn. 1 czerwca 1923 r. dopuszcza wprawdzie swobodę umów, ale zarazem przyznaje lokatorom prawo odwołania się do sądu, względnie do urzędu rozjemczego, który w wypadku zmiany stosunków gospodarczych lokatora może anulować zawartą umowę i dostosować ją do zmienionych stosunków gospodarczych lokatora, w szczególności zaś ustawa ta wprowadza stawki ustawowe. W Czechosłowacji znowu ustawa z marca 1923 r., a więc najmłodsza, która teraz obowiązuje, również dopuszcza swobodę umów jedynie w odniesieniu do 4-ro pokojowych mieszkań, ale z tem tylko zastrzeżeniem, że umowa musi być zawarta co najmniej na okres trzyletni. To utrudnienie ogranicza zarazem sferę swobodnych umów: ustawa czeska przewiduje także możność zrewidowania umowy przez sąd w miarę zmienionych stosunków gospodarczych lokatora.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MichałRingel">Sądzę, że naprowadzone przeze mnie argumentu, wystarczają, ażeby przed tą innowacją przestrzec. Zresztą z przemówień z kilku stron na wczorajszem posiedzeniu nie tylko ze strony lewej wynikało, że nie powinniśmy w tym kierunku zmieniać tego, co Sejm po tylu walkach uchwalił.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MichałRingel">A i w drugim kierunku innowacja Komisji Prawniczej Senatu co do rozszerzenia wypadków wyjęcia z pod prawa ochrony lokatorów uchwalona w Komisji, jest niebezpiecznym procederem. Mam mianowicie na myśli wyjęcie z pod ochrony lokatorów nieruchomości, należących do Państwa i do samorządowych związków, o ile to dotyczy sklepów, restauracji i akcyjnych towarzystw. Możnaby się spytać jakie jest ratio legis. Odpowiedzą nam, że to się robi po to, ażeby Państwo, względnie samorządowe związki mogły szybciej dysponować temi nieruchomościami. Przedewszystkiem chciałbym zaznaczyć, że powinna być równa miara, gdy chodzi o Państwo, nie jako o ten organ władania, będący wyrazem suwerenności ludu, ale o Państwo, będące w tym wypadku prywatnem przedsiębiorstwem, tak, jak inne. Tak samo, jak nie można młyna, w którym Państwo przemiela mąkę, specjalnemi przywilejami wyposażyć i uniemożliwić przez to konkurencję innych przedsiębiorstw tego samego gatunku, tak samo nie można w tym wypadku uprzywilejować Państwa, które z jednej strony zajmuje w całym szeregu prywatnych kamienic, olbrzymią ilość ubikacji dla urzędów, dla najrozmaitszych przybytków, często tylko pośrednio z urzędowaniem połączonych, a z drugiej strony przez noc wyrzucić te wszystkie placówki gospodarcze, które się w nieruchomościach państwowych i samorządowych mieszczą. Zaznaczam, że autor tej poprawki wielce szanowny p. prof. Buzek nie szedł tak daleko, ażeby i samorządowe związki objąć tem, bo jest mu bardzo dobrze wiadome, że np. w Małopolsce mamy trzy samorządowe instancje, a więc gmina, wydział powiatowy, wydział krajowcy, czyli jak się teraz nazywa tymczasowy wydział samorządowy, do którego całe bloki domów należą.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MichałRingel">Ci panowie, którzy pochodzą ze Lwowa wiedzą, że np. cały blok domów w otoczeniu Sejmu, te olbrzymie nieruchomości, w których mieści się mnóstwo ubikacji i sklepów, wszystkie one należą do samorządu. Pytam się więc, dlaczego ci ludzie, którzy właśnie mają przed sobą jako kontrahenta, czy jako kontrapas, mają właśnie państwo, a więc jednostkę, która nie powinna być natchniona egoizmem posiadaczy i właścicieli, dlaczego mają być oni wyjęci z pod prawa ochrony lokatorów. Powiada się, że dlatego, aby Państwo mogło prędzej tem dysponować i naturalnie powiększyć dochody. Sądzę. Wysoki Senacie, że należy trzymać się zasady; dajmy cesarzowi, co jest cesarskiego, ale dajmy lokatorowi, który mieszka w nieruchomości państwowej to, co inni mają. Nie można jednak jednej, bardzo licznej kategorii, przypomnę tu entre parentese, że w r. 1919 i 1920 w Warszawie i w ogóle na całym obszarze Polski zamiast, ażeby rząd wtedy, kiedy koszta budowy nie były jeszcze tak duże, wystawić cały szereg nieruchomości, to rząd zakupił wielką ilość nieruchomości, które dziś należą do Państwa. Jeżeli dziś podnosi się argument, że powinno się akcję rozbudowy i odbudowy przyspieszyć, to właśnie państwo, które najbardziej jest w stanie do tego ruchu budowlanego się przyczynić, z chwilą, gdy dostanie te wszystkie nieruchomości swoje i będzie mogło niemi dysponować, nie będzie miało żadnego interesu w tem, aby ten ruch budowlany poprzeć.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MichałRingel">I dlatego sądzę, jeżeli się zważy wielką ilość nieruchomości, należących do Państwa i do organów samorządowych, jeżeli się zważy, że to zupełne wyjęcie z pod prawa ochrony lokatorów tysięcy rodzin, mających tam swoje placówki gospodarcze, więc sklepy najrozmaitsze, czy restauracje, czy spółki akcyjne, o które się toczyła np. walka w Sejmie, i które na ogół nie są wyjęte z pod ochrony lokatorów, a tutaj miałyby być wyjęte dlatego, że miały przypadkowo zaszczyt znajdować się w należącej do Państwa nieruchomości, uważam, że to byłoby w najwyższym stopniu niesprawiedliwe i nie byłoby nawet logiką uzasadnione, a ze względu na to, że opóźniałoby proces przyspieszenia ruchu budowlanego, byłoby nawet szkodliwe.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MichałRingel">Niech mi wolno będzie przystąpić teraz do tych dwu poprawek, które pozwoliłem sobie przedłożyć. Jestem w tej chwili orędownikiem tej warstwy, która w piramidzie społecznej jest na samym spodzie, na samym dnie. To są te liczne rzesze tych handlarzy ulicznych, którzy proszą i prosili, gdy sprawa jeszcze była w Sejmie, o obronę. Padły hasła w Sejmie i słuszne, że ta ustawa ma na celu ochronę, względnie zabezpieczenie dachu nad głową. Straganiarze i handlarze uliczni są skromniejsi, oni proszą, ażeby im zabezpieczyć nie dach a przynajmniej ten „daszek” nad głową, to stanowisko uliczne, bez ścian i bez żadnego innego zabezpieczenia przed atmosferycznemi niewygodami, oni błagają, żeby mogli tam bez obawy wyzysku i bez obawy, żeby ich przez noc stamtąd wyrugowano, swoje zadania gospodarcze wypełniać. Już dziś, proszę Wysokiego Senatu, dzieją się pod tym względem rzeczy, które są po prostu absurdem. Znane mi są wypadki, a koledzy, którzy pochodzą z Małopolski potwierdzą, że straganiarze w pobliżu placu np. około teatru miejskiego we Lwowie, opłacają już dzisiaj czynsze, które są dwa, trzy albo cztery razy większe, niż czynsz lokalu sklepowego z wielkiemi wystawami, który tuż obok ma miejsce. Już dziś jest to początek bardzo daleko idącego wyzysku.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MichałRingel">Mam tutaj przed sobą np. memoriał stowarzyszenia pod nazwą: „W jedności siła”, związek handlujących chrześcijan w halach i na targach miejskich, który to memoriał zaznacza, że: „Gdy Sejm Ustawodawczy uchwalił d. 18 grudnia 1920 r. ustawę o ochronie lokatorów, magistrat samowolnie nie pytając nas o zdanie zmienił stosunek najmu, który przed tem był, zmienił kwity komorniane, które otrzymywaliśmy dotychczas na kwity: „za miejsce na prawo handlu”, wypisane na poprzednich drukach. Ponadto podwyższył Magistrat opłaty z jednego miesiąca na drugi o całych 500% (pięćset).</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#MichałRingel">Spotkałem się w Komisji Prawniczej z argumentem, że nie chce się rozszerzać tej ustawy, która ma likwidować pewien stan, na nowe grupy. Ale przedewszystkiem chciałbym w odpowiedzi wielce szanownemu p. s. Nowodworskiemu zaznaczyć, że już sejmowa Komisja Prawnicza wyraźnie stwierdza, wbrew orzeczeniu Najwyższego Sądu, że straganiarze i handlarze, którzy uprawiają swój zawód w halach targowych, są objęci ochroną lokatorów. To samo tylko innemi słowy stwierdza także Komisja Prawnicza Senatu w swojej, większością głosów uchwalonej, motywacji. Ale chodzi mi teraz o te całe rzesze ulicznych handlarzy, którzy nie w halach mają swoje stanowisko, lecz na wolnych placach, na targach, na ulicach etc. Dla przykładu, jakie opłaty tam pobiera się: opowiadano mi, że np. jarzyniarka, chłopka, która przychodzi ze wsi na 3, 4 godziny na targ i której wolno tam wyłożyć tych parę jajek, marchewki czy kur, płaci za te kilka godzin milion, czyli 30 milionów miesięcznie za możność przebywania na pewnem miejscu przez parę godzin, prawie na wolnem powietrzu.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#MichałRingel">Nie chcąc komplikować sprawy, nie stawiam tu tego wniosku, jaki został postawiony w Komisji Prawniczej, gdzie nie utrzymał się, mianowicie, żeby wyraźnie w art. 1 objąć straganiarzy i w ogóle handlarzy ulicznych ustawą o ochronie lokatorów, ale jest słusznem i sprawiedliwem, aby skoro chronimy wszystkich ekonomicznie silnych, nawet akcyjne towarzystwa, jak to Sejm uchwalił, ażebyśmy straganiarzy chronili przed — nie chcę użyć wyrazu wyzysk, bo chodzi o samorządowe organy, ale przed przeholowaniem w pewnym kierunku i dlatego pozwalam sobie postawić wniosek, aby do art. 6 p. b) dodać pewną zaporę przeciwko nadmiernemu podwyższaniu tych opłat, które ci handlujący mają opłacać, a mianowicie, żeby w końcu ust. 1 lit. b) dodać, że: „Opłaty za najem stanowisk ulicznych, pobierane przez samorządy miejskie nie mogą przewyższać norm czynszowych, ustalonych niniejszą ustawą dla mieszkań 2 pokojowych”. A potem dodatek, który sankcjonuje tylko dotychczasowy stan, mianowicie: „W sprawie usuwania handlarzy ulicznych z ich stanowisk obowiązują dotychczasowe przepisy ustaw cywilnych”.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#MichałRingel">Sądzę, że fakt, ze tym organem, który nakłada te opłaty, jest organ samorządowy, nie uwalnia nas od obowiązku ochrony tych najuboższych handlujących przez określenie pewnego maximum, ho ostatecznie zarządy miast złożone są tylko z ludzi, a ludzie lubią iść po linii najmniejszego oporu. Jeżeli się ma pewną warstwę, która jest skazana na to, żeby na ulicy handlować i kupczyć, i jeżeli miasto jej nakłada z dnia na dzień z miesiąca na miesiąc coraz wyższe warunki pod rygorem, że się im w nocy budki rozbierze i to naturalna rzecz, że się w tym wypadku, nie mając ustawowego hamulca, pójdzie po linii najmniejszego oporu. Dlatego sądzę, że uchwalenie zaproponowanej przeze mnie poprawki jest rzeczą słuszności i sprawiedliwości. Wiem, że się spotkam z zarzutem, że to właściwie nie należy do tej ustawy, ale tu jest tyle nadbudówek, tyle dodano protez do tego, co wyszło z Sejmu, każdy tam coś przylepił, coś przyczepił, tak, że sądzę, iż taki mały niewinny dodatek, który w związku z ochroną lokatorów opłaty straganiarzy normuje, zupełnie nie zeszpeci tej ustawy, która zresztą i tak jest przejściową, jest sezonową i nie ma ambicji, aby być tym monumentum ere perennius.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#MichałRingel">Przechodzę teraz do krótkiej poprawki, którą Komisja proponuje, mianowicie, żeby wydatki na opłacanie ubezpieczenia, również dołączyć do tych opłat, które lokatorów mają obciążać. Jeżeli się weźmie poprzednie trzy punkty tego art. 7, to tam jest zupełnie inna ratio legis. Tam się nakłada na lokatorów te opłaty, które stoją w związku, albo z utrzymaniem domu, albo z jego wygodami, jak kanalizacja, wodociągi i t. d. Ale nikt mi nie wytłomaczy, a przynajmniej z trudnością dam się przekonać, że lokator będzie coś z tego miał, że jak się kamienica spali, to właściciel otrzyma odszkodowanie.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#MichałRingel">I dlatego musimy chronić lokatora przed temi rozmaitemi mistycznemi obliczeniami, w których się trudno zorientować, nie należę do analfabetów, ale przyznam się, że ilekroć dostanę takie obliczenie, to na ślepo je przyjmuję, bo nie mogę ani w magistracie, ani nigdzie skonstatować, czy te czynszowe, wodociągowe, czy inne opłaty są dobrze obliczone, czy nie. Po cóż jeszcze powiększać tę litanię opłat o premię asekuracyjną, po co nową ideę wsadzać do art. 7, która z nim nie stoi w związku.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#MichałRingel">A teraz na zakończenie sprawa dotycząca właściwie tylko Małopolski, mianowicie sprawa kosztów procesowych w sporach dotyczących umowy najmu. Jak Wysokiemu Senatowi wiadomo, przez wprowadzenie rozporządzenia z dn. 25 lutego 1924 r., ogromnie podwyższone zostały stawki należytości sądowych, i to wszystkich. Ale jest przepis w normie jurysdykcyjnej austriackiej w zmienionej postaci ustawą polską z dn. 5 sierpnia 1922 r. przyjęty, który powiada: W myśl § 56 normy jurysdykcyjnej w brzmieniu noweli z dn. 5 sierpnia 1922 r. Dz. Ust. R. P. nr. 86, winien we wszelkich sporach o roszczenia majątkowe, których przedmiotem nie jest wyłącznie suma pieniężna, powód w skardze, a pozwany w zarzutach przeciw wypowiedzeniu i nakazowi wysiedlenia, oznaczyć wartość przedmiotu sporu, a ta przez strony podana wartość jest wedle § 14 rozp. z 15 września 1915 r. nr. 279 Dz. Państwa rozstrzygająca dla wymiaru należytości i to także wtedy, jeżeli podanie wartości przedmiotu sporu jest bez znaczenia dla kompetencji sądu lub dla postępowania. Jedynie wtedy, jeżeli się wartości przedmiotu sporu nie da ustalić według cytowanego wyżej § 14, przyjmuje się ją w myśl § 15, cytowanego rozporządzenia przy sądowych wypowiedzeniach, w których czasokres wypowiedzenia nie przekracza miesiąca, w kwocie 100 złotych, a przy innych sporach przed sądami powiatowymi w kwocie — 1.000 złotych. Tymczasem, wbrew temu przepisowi ustawy stają sądy w Małopolsce na stanowisku, że w sporach o skuteczność wypowiedzenia rozstrzygającą dla wymiaru należytości jest kwota 100 złotych, względnie 1.000 złotych, bez względu na to, jaką wartość przedmiotu sporu pozwany w zarzutach podał. Jedna gazeta cytuje fakt, że przed kilku dniami odbyła się sprawa, w której sąd zażądał od wdowy po urzędniku, która w marcu 1924 r. pobrała za siebie i za swego syna 50 milionów mkp. tytułem pensji, a której właściciel wypowiedział najem jednego pokoju, od niej zażądał sąd tytułem przypadających od niej połowy należności stemplowej od protokółu, odroczonej i 4 godziny trwającej rozprawy i połowy należności od wyroku, 30 złotych, t. j. 54 miliony mkp., zatem więcej, niż cała pensja miesięczna dla niej i dla syna wynosiła. Więc, jeżeli w praktyce, lokator pod wpływem grozy takiego procesu, który przekracza jego środki, będzie zmuszony godzić się, to w takim razie najpiękniejsza ustawa na tym małym, zdawałoby się szkopule, mogłaby utknąć. Wobec tego, ponieważ trudno było sprawę tę jako czysto dzielnicową wprowadzić do samej ustawy, pozwoliłem sobie przedłożyć rezolucję, w której Senat zwraca się do Ministra Sprawiedliwości, ażeby Minister Sprawiedliwości zażądał od Najwyższego Sądu, ażeby ustalił praktykę. Rezolucja ta brzmi: Senat wzywa Pana Ministra Sprawiedliwości, ażeby wywołał wyjaśnienie Sądu Najwyższego w sprawie interpretacji § 14, wzgl. 15, cytowanego przeze mnie przed tem rozporządzenia cesarskiego z r. 1915.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#MichałRingel">Sądzę, że zwrócenie uwagi na to sądom w Małopolsce, że ich interpretacja jest niesłuszna i nie zgadza się z brzmieniem ustawy, pominąwszy to, że ona krzywdzi ekonomicznie słabsze elementy, wystarczy, ażeby tę praktykę usunąć.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#MichałRingel">Głos ma S. Tullie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MaksymilianThullie">Wysoki Senacie. Mam do zgłoszenia jedną małą poprawkę do art. 7, a to z tęgo powodu, że stosunki małopolskie nie zostały tu uwzględnione. Jednak nim przyjdę do umotywowania tej poprawki muszę ze względu na przemówienie p. s. Posnera także w paru słowach przedstawić nasze stanowisko co do prawa własności. Otóż kościół katolicki nie stoi w tej kwestii na stanowisku dawnego rzymskiego prawa własności, przeciwnie, prawo własności ograniczone jest potrzebami wyższego rzędu, a to — państwowemi, społecznemi obowiązkami miłosierdzia i t. d. W tym wypadku jesteśmy w myśl tej zasady za utrzymaniem ochrony lokatorów, ale tylko o tyle, o ile interes społeczny tego koniecznie wymaga. Anormalne stosunki wojenne powoli zmieniają się na normalne, to też wywołaną niemi ustawę o ochronie lokatorów należy powoli likwidować, dlaczego też będziemy głosować za tą ustawą.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MaksymilianThullie">Jeszcze dwa słowa co się tyczy przemówienia s. Ringla, który chce brać w obronę straganiarzy, i w ustawie o ochronie lokatorów chce odjąć prawo samorządom naznaczania opłat za pozwolenie sprzedawania na ulicy. To przecież do tej ustawy się nie odnosi. Straganiarz nie jest lokatorem i jeżeli Pan chce, ażeby ta ustawa obejmowała i straganiarzy, to trzeba zaznaczyć to i w tytule, bo tak, jak jest, ta ustawa do nich zupełnie się nie odnosi. Będziemy dlatego głosować przeciw tej poprawce.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MaksymilianThullie">Przechodzę teraz do mojej poprawki. W art. 7 są wyliczone opłaty dodatkowe, które według ust 2 tej ustawy, o ile dotyczy to opłat za dostarczanie wody, mają ustać wtedy, gdy komorne osiągnie 75% podstawowego komornego. Otóż stosunki małopolskie są inne, mianowicie w Małopolsce jest ustawa wodociągową na mocy której płaci za wodę lokator, nie właściciel i wobec tego nie można uwolnić od opłacania tego podatku wtedy, gdy komorne osiągnie 75% podstawowego komornego, bo jedno z drugiem zupełnie nie ma związku. Podstawowe komorne zaś oblicza się, rozumie się, po odciągnięciu opłaty za wodę, którą opłacał lokator w 1914 r.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MaksymilianThullie">Dlatego też proszę o uchwalenie następującej poprawki.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#MaksymilianThullie">W art. 7 ust. 2 przed słowami: „właściciele budynków fabrycznych” wstawić: „z wyjątkiem opłat za wodę w tych miejscowościach, w których te opłaty dotychczas ustawowo obciążają bezpośrednio lokatorów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Posner.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławPosner">Wysoki Senacie! Byłem wczoraj tak znużony, że nie mogłem przemówienia mego dokończyć i prosiłem p. Marszałka, aby udzielił mi głosu w drugiej kolejce dla wyjaśnienia i wytłumaczenia tych poprawek, które z polecenia mego Klubu do laski złożyłem. To też mam zamiar uczynić to teraz w słowach możliwie krótkich, gdyż doprawdy nie chciałbym nadużywać cierpliwości Panów.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#StanisławPosner">Proszę Pań i Panów, poprawki, które zgłaszam w imieniu Klubu mojego, są następujące.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#StanisławPosner">W art. 2; punktowi 2 nadać brzmienie: „w wypadkach, przewidzianych w ust. 1 lit. a) i b), wynajmujący żądać może usunięcia lokatora jedynie z końcem kwartału kalendarzowego i po dostarczeniu równowartościowego lokalu zamiennego”.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#StanisławPosner">W razie odrzucenia tej poprawki, wyrazy: „trzymiesięcznem wypowiedzeniem” zastąpić „sześciomiesięcznem wypowiedzeniem”.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#StanisławPosner">Do art. 3: proponujemy skreślenie tego artykułu. W razie odrzucenia tej poprawki, ust. 1 zastąpić następującem postanowieniem: „Wynajmującemu i lokatorowi wolno jest zawrzeć na za sadzie wzajemnego porozumienia umowę co do wysokości i sposobu zapłaty komornego, na czas nie krótszy niż jeden rok, przyczem komorne nie może przekroczyć dwukrotnej wysokości ustawowych stawek komornianych”.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#StanisławPosner">Do art. 6 p. 1 lit. a) zgłaszamy poprawkę następującą. Punkt 1 lit. a) powinien brzmieć: „dla mieszkań jednopokojowych i dla mieszkań, zajętych przez instytucje społeczne, nieobliczonych na zysk, komorne nie może przewyższać kwoty, opłaconej w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy”.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#StanisławPosner">W razie nieprzyjęcia tej poprawki, przyjąć brzmienie: „dla mieszkań jednopokojowych, złożonych z pokoju i kuchni, samego pokoju, lub samej kuchni — 3% przypadającego na ten czas podstawowego komornego”.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#StanisławPosner">Do art. 6 p. 1 lit. b). Punkt 1 lit. b) powinien brzmieć: „dla mieszkań, złożonych z 2 lub 3 pokojów — 3% przypadającego na ten czas podstawowego komornego”.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#StanisławPosner">Do art. 6 p. 1 lit. c). Punkt 1 lit. c) powinien brzmieć: „dla mieszkań, złożonych z 4 do 6 pokojów, oraz dla pomieszczeń, zajętych przez zakłady naukowe i wychowawcze, zarejestrowane przez państwowe władze oświatowe, a także pomieszczenia, zajęte przez instytucje społeczne, zawodowe, spółdzielcze i kulturalno-oświatowe, a nie podpadające pod postanowienia lit. a) lub b) — 10% przypadającego na ten czas podstawowego komornego”.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#StanisławPosner">Do art. 6 ust. 3, dodać na końcu ustępu 3 następujące słowa: „wyjątek stanowią mieszkania 1, 2 i 3-pokojowe, co do których wzrost stawek rozpocznie się dopiero dnia 1 stycznia 1925 r.”.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#StanisławPosner">Do art. 6, pomiędzy ust. 3 i 4 wstawić nowy ustęp: „stawki procentowe za mieszkania, odnajmowane przez sublokatora, należy tak obliczać, jak gdyby mieszkania te brane były w najem wprost od właściciela domu”.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#StanisławPosner">Do art. 6: na końcu artykułu wstawić jako ustępy 8 i 9: 8) „Spowodowana niniejszym artykułem podwyżka czynszów mieszkań funkcjonariuszów państwowych i samorządowych, oraz osób, otrzymujących zaopatrzenie ze Skarbu Państwa i kas samorządowych, będzie w pełnej wysokości uwzględniona w każdoczesnej mnożnej ich poborów”. 9) „Ze stawek komornianych, wynikających z powyższego artykułu, przeznacza się 50% na rzecz funduszu, przewidzianego ustawą wrześniową z 1922 r. o rozbudowie miast”.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#StanisławPosner">Do art. 7 ust. 1, w końcu ust. 1 dodać następujące postanowienie: „za powyższe świadczenia właściciele nieruchomości pobierać będą: od mieszkań jednoizbowych — wedle brzmienia art. 6 ust. 1 lit. a) — 1/5 przypadającej na czas ustawowej stawki komornianej; od mieszkań złożonych z 2–3 pokojów — 1/4; od mieszkań złożonych z 4–6 pokojów — 1/3 przypadającej na ten czas ustawowej stawki komornianej, od sklepów — 1/2 przypadającej na ten czas ustawowej stawki komornianej”.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#StanisławPosner">Wstawić jako nowy art. 10 brzmienie następujące: „Właściciele domów obowiązani są w umówionych terminach płatności komornego przedstawiać lokatorom w ich pomieszczeniach kwity na komorne i świadczenia, z wyszczególnieniem sum i terminów, do których się kwity odnoszą”. O ileby poprawka ta została przyjęta, należy dołączyć do niej ustęp 7 art. 6 i artykułowi temu nadać charakter artykułu odrębnego. W związku z tem numerację następnych artykułów należy zwiększyć o 1.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#StanisławPosner">I wreszcie do art. 24 poprawkę: „Artykuł ten należy skreślić”.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#StanisławPosner">Wysoki Senacie! Wczoraj w obszernem bardzo przemówieniu motywowałem nasze stanowisko, nasz stosunek do ustawy o ochronie lokatorów, która znalazła się wczoraj i dzisiaj na porządku dziennym Senatu. Bliżej tych poprawek, które wynikają z ograniczoną ścisłością z tego poglądu, jakiemu wczoraj starałem się dać wyraz, tutaj tłumaczyć nie mam potrzeby. Wszystkie te poprawki mają w gruncie rzeczy jedno źródło, a mianowicie tę kardynalną potrzebę dla Państwa, kardynalną potrzebę dla prawodawcy, ażeby w każdej sytuacji, gdzie jest walka pomiędzy przedstawicielem własności a lokatorem stanąć po stronie lokatora, dlatego, że on jest w tej walce słabszy. To jest zasadnicze stanowisko, które powinno być u podłoża ustawy, która nosi tytuł: Ustawa o ochronie lokatorów. I dlatego też bliżej, proszę Pań i Panów, tych poprawek dzisiaj wyjaśniać nie będę, mnie wydają się one najzupełniej słuszne i oczywiste.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#StanisławPosner">Proszę Pań i Panów! Kilka słów tylko na zakończenie. „Sprawiedliwość jest fundamentem państwa”. To jest prawda tak oczywista, że wydaje się aż banalną. W imię tej sprawiedliwości tam, gdzie nie dokonywała tego rewolucja, gdzie nie dokonywał tego głęboki przewrót społeczny, tam, gdzie w dziejach ludzkości zniesiono niewolę i uwłaszczono włościan i to, czego my dzisiaj żądamy, jest tylko dalszym troszkę etapem tej wielkiej linii, po której idzie postęp społeczny i postęp moralny świata. Wielki filozof powiedział kiedyś, że człowiek dla człowieka nie może być nigdy środkiem, lecz tylko celem suwerennym w sobie. I z tego tytułu, z tego wysokiego filozoficznego stanowiska, oceniając te sprawy tak bardzo złożone i skomplikowane, my dopiero stojąc na tym punkcie stałym Archimedesa. możemy tym sprawom nadać jakiś charakter rozumny i racjonalny. Prezes senatu francuskiego p. Leon Bourgeois powiedział przed kilku laty w ciekawej bardzo książce o solidarności społecznej, że pojęcie sprawiedliwości, jakie ludzkość żywiła dotychczas, jest dziś niewystarczające dlatego, że przy bliższem badaniu okazało się, że pojęcie to zawiera treść o wiele głębszą, aniżeli przypuszczali to ojcowie i dziadowie nasi. Charakter naszych obowiązków społecznych zmienił się zupełnie i my dziś, stojąc wobec zagadnienia obowiązku społecznego, zaczynamy dopiero rozumieć, jakie my, jako człowiek, jako jednostka mamy obowiązki wobec społeczności, że istnieje współnależność wewnętrzna, społeczna, którą rozwiązuje tylko idea solidarności społecznej. W imię tej solidarności społecznej i tej idei, która daje klucz do rozwiązania zagadnienia społecznego, jakim się tu dziś zajmujemy nie możemy stanąć w tej walce po innej stronie, jak po stronie lokatorów. Kiedy francuski minister Viviani w parlamencie francuskim wprowadzał ustawę o ochronie lokatorów, powiedział: „jest to ustawa porządku publicznego, jest to ustawa, która chce pacyfikować społeczeństwo pod względem socjalnym. Parlament nie może stać tylko na stanowisku tem, że to jest ustawa o charakterze prywatnym, która ma na celu likwidowanie tych przepisów, które przypadkowo do ustawodawstwa wprowadziła przypadkowa wojna”. Nie, tu chodzi o zasadnicze sprawy. Dlatego w imię interesu społecznego i w imię sprawiedliwości i pokoju wewnętrznego, prosimy o przyjęcie poprawek, które w małym tylko stopniu poprawiają to, co przez najszersze sfery społeczeństwa naszego, przez całą ludność pracującą, bez względu na to, czy pracującą fizycznie czy umysłowo, będzie mogło być uważane za krzywdę. Senat nie może uchwalać ustaw, o których jakakolwiekbądź grupa społeczeństwa polskiego mogła powiedzieć zrodziły się z przemocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Rozprawa nad rozdziałem I, II i III wyczerpana. Przystępujemy do rozprawy nad rozdziałami IV, V, VI, VII i VIII. Głos ma p. sprawozdawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MaciejGlogier">Obecnie ograniczę się tylko do krótkich wyjaśnień, opartych na motywach przytoczonych w sprawozdaniu Komisji Prawniczej, a dotyczących pozostałych rozdziałów od IV począwszy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MaciejGlogier">Gdy jednak wyjaśnienia moje dotychczasowe skończyłem na art. 13, chciałbym dla ścisłości zaznaczyć, że w artykule tym, gdzie się mówi, że o sprawach wytoczonych przeciw lokatorowi z żądaniem eksmisji powinni być zawiadomieni sublokatorzy pod rygorem bezskuteczności wyroku sądowego przeciw tym ostatnim, należy rozumieć wyłącznie tych sublokatorów, którzy w chwili wytoczenia powództwa istotnie lokal zajmowali. Jest to konieczne dlatego, że sublokatorzy — to element często zmienny i płynny.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MaciejGlogier">Co do rozdziału IV, który obejmuje przepisy dotyczące urzędów rozjemczych do spraw najmu, zmiany proponowane przez Komisje, są bardzo nieliczne i są przeważnie natury formalnej. Jedynie za wkraczającą w zakres zmian merytorycznych możnaby uważać zmianę, proponowaną do art. 18 ustęp 1, ażeby zbyt stanowcze wyrażenie co do składu osobowego urzędu rozjemczego w wypadku jeśli przedmiotem sporu jest pomieszczenie handlowe, przemysłowe, pracownia, sklep i t.d. jak również w razie sporu pomiędzy lokatorem i sublokatorem, zastąpić mniej stanowczem. Komisja Prawnicza uważa, że dla zapewnienia sprawności funkcjonowania urzędów rozjemczych, w celu uniknięcia niepotrzebnego odkładania rozpraw z wielką czasem szkodą dla interesów stron, bezpieczniej będzie wyrazić się oględniej, a mianowicie, że w specjalnych sprawach, wytoczonych przed urząd rozjemczy w skład urzędu winny wchodzić, o ile możności osoby obznajmione z handlem i przemysłem, względnie osoby z pośród lokatorów.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MaciejGlogier">Komisja proponuje wprowadzenie w art. 19 w p. 3 dodatku określającego, w jaki sposób urząd rozjemczy ma prawo przesłuchiwać osoby wezwane na świadków, i wskazującego źródło pokrycia ich wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#MaciejGlogier">Do art. 20 Komisja proponuje jedynie poprawki stylistyczno-prawne, nie wymagające bliższego uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#MaciejGlogier">W rozdziale V, dotyczącym moratorium mieszkaniowego dla bezrobotnych Komisja Prawnicza również żadnych zasadniczych zmian nie wprowadza. Wobec tego jednakże, że pierwsza część ustępu 1 art. 23 obejmuje zgłoszoną bez motywów poprawkę p. Sommersteina, z którą w redakcji przez Sejm przyjętej niezupełnie jest uzgodniona część druga tego ustępu, należy tę pierwszą część uzgodnić z częścią drugą. Komisja doszła do przekonania, że moratorium mieszkaniowe właściwie dotyczy dwóch wypadków: z jednej strony możności odroczenia opróżnienia przedmiotu najmu do 6 miesięcy, która dotyczy wszelkich spraw o eksmisję, z drugiej zaś strony w sprawach o eksmisję z jedno i dwupokojowych mieszkań możności zawieszenia z urzędu, lub na wniosek pozwanego, już orzeczonej eksmisji również na czas do 6 miesięcy. Pozatem Komisja jest zdania, że ponieważ żadna ustawa o postępowaniu sądowem nie ustala terminu dla eksmisji, więc, słowa: „poza czasokres ustawy o postępowaniu sadowem ustalony” jako zaciemniające istotny sens przepisu, winny być skreślone.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#MaciejGlogier">Następnie przechodzę do krótkiego wyjaśnienia rozdziału VI, obejmującego postanowienia podatkowe. W rozdziale tym znajdujemy art. 25, podług którego na okres b. r. przewiduje się pobranie przez Skarb Państwa podatku w wysokości nieprzekraczającej 20% płaconego przez lokatorów komornego bez opłat dodatkowych. Stojąc na temże stanowisku, jakie zajęła zarówno komisja sejmowa, jak i Sejm i godząc się najzupełniej, że artykuł ten charakteru fiskalnego, nie powinien właściwie znajdować się w ustawie o ochronie lokatorów, Komisja tem niemniej, ze względu na sprawę budżetu państwowego, ze względu na obietnicę Rządu, że podwyżki w opłacie komornego, które nie były brane w rachubę przy określeniu wynagrodzenia urzędników państwowych, a które ich dotkną, będą pokryte z kasy skarbowej, uważa, że artykuł ten powinien być utrzymany. Tylko w myśl tego, co już miałem zaszczyt przedstawić, wyjaśniając rozdziały poprzednie, ze względu na podkreśloną przeze mnie nierównomierność w dochodowości nieruchomości o mieszkaniach najmniejszych, a więc tych, których ustawowe komorne będzie obliczone na podstawie litery a) art. 6 w porównaniu z innemi nieruchomościami, Komisja Prawnicza w celu pewnego wyrównania właśnie w tym pierwszym roku, kiedy ustawowe komorne będzie najniższe, proponuje, żeby nieruchomości, których dochód opiera się na najniższej skali komornego, były od tego podatku zwolnione. Również ze względu i na dotychczasową praktykę i istotną potrzebę funduszów samorządowych, proponujemy, ażeby do wyłączonych od płacenia tego podatku w r. 1924 były zaliczone także instytucje, należące do związków samorządowych.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#MaciejGlogier">Do rozdziału VII Komisja Prawnicza żadnych zmian nie proponuje.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#MaciejGlogier">Przy rozdziale VIII zaznaczam, że w punkcie 1, art. 27 Komisja proponuje, ażeby wyrażenie „przerabianie” zastąpić wyrażeniem „zamieniane” z tego względu, że prawdopodobną intencją przepisu tego jest uwzględnienie wypadku, kiedy pomieszczenie mieszkalne otrzymuje inne przeznaczenie, t. j. gdy z pomieszczenia mieszkalnego tworzy się biuro, kantor, skład, lub coś podobnego, niezależnie od tego czy ze zmianą przeznaczenia były połączone jakiekolwiek wewnętrzne przeróbki. W związku z tem proponuję, ażeby w punkcie 3 omawianego artykułu po słowie „a nadto” były dodane słowa „jeżeli przeróbki były dokonane”. Zwracam uwagę również na poprawkę omyłki drukarskiej w tymże punkcie 3 art. 27. mianowicie w wierszu 2 powinno być „26”, a nie „25”.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#MaciejGlogier">Co do przepisów, zawartych w art. 28, miałem zaszczyt wypowiedzieć się częściowo przy omawianiu ogólnych zasad, które Komisja Prawnicza za punkt wyjścia do rozpatrywanej ustawy przyjęła. Zaznaczyłem, że jedną z największych bolączek obecnych stosunków jest właśnie to, że przy działaniu ustawy grudniowej, która ustawowe stawki komornego doprowadziła do zera, niezbędne poprawki, remonty, nie mówiąc nawet o gruntownych, od wielu lat zostały zaniechane. Przepisu odpowiadającego obecnemu art. 28 w ustawie grudniowej nie było; tem nie mniej obowiązek właścicieli dokonywania remontu z wyjątkiem poprawek kategorii „lokatorskich”, które ciążą na lokatorach, niezależnie od braku tego przepisu w ustawie grudniowej, istniał, nie był jednakże wykonywany w myśl zasady — „ultra non pose”.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#MaciejGlogier">Obecnie rozpoczyna się wprawdzie bardzo ostrożne, bardzo powolne i rozłożone na dłuższy okres czasu zbliżanie dochodowości od nieruchomości do normy, jaka była w warunkach normalnych, to jest w okresie przedwojennym; jednakże stawki, które po upływie dłuższego okresu czasu dojdą do 100% przedwojennych, a przy dojściu do 75% już zostaną zmniejszone przez odjęcie wszelkich dodatków za świadczenia, w każdym razie nie będą tym dochodem, któryby umożliwiał właścicielom nieruchomości, zwłaszcza zniszczonych, przez dłuższy okres czasu nieremontowanych, wykonywanie ciążącego na nich obowiązku remontowania nieruchomości. Przepisy art. 28 są niczem innem, jak powtórzeniem przepisów, które ustawy cywilne, albo prawo policyjne zawierają, wobec czego skreślenie artykułu tego w całości, a przynajmniej punktów pierwszego i trzeciego, nie będzie dowodziło ażeby właściciele nieruchomości byli od obowiązku remontowania zwolnieni, pozostawienie zaś tego artykułu w brzmieniu punktu pierwszego, który głosi, że właściciel jest obowiązany utrzymać przedmiot najmu w stanie zdatnym do użytku, mogłoby prowadzić do takiego komentowania, że w związku z podwyższeniem ustawowych stawek komornego prawodawca chciał przełożyć na właściciela nieruchomości wszelkie remonty, nawet z zakresu tych, które na mocy dotychczas obowiązujących przepisów go nie obowiązywały. Z powyższych względów proponujemy skreślenie punktu pierwszego i trzeciego art. 28.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#MaciejGlogier">Co do końcowych przepisów, objętych artykułami od 29 do 32 Komisja żadnych zmian, ani poprawek nie proponuje.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#MaciejGlogier">Co się tyczy przepisu pomieszczonego w artykule 33, o dniu wejścia w życie rozpatrywanej ustawy, to jak już miałem zaszczyt we wczorajszem przemówieniu zaznaczyć, że Komisja w usilnem dążeniu do nienadawania mocy wstecznej ustawie i w obawie czy ogłoszenie ustawy — a bez ogłoszenia żadna ustawa działać nie może — nastąpi w takim terminie, ażeby dzień I kwietnia mógł być utrzymany, uznała się za zmuszoną do wprowadzenia zmiany tej treści, że ustawa wejdzie w życie z dniem 1 miesiąca następującego po dniu jej ogłoszenia.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#MaciejGlogier">Oprócz tego Komisja proponuje, ażeby ustęp ostatni art. 33 umieścić bezpośrednio po ustępie pierwszym.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#MaciejGlogier">Oto jest krótkie uzupełnienie wczorajszego mego sprawozdania; co do zgłoszonych poprawek będę prosił o głos później.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Kaniowski.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#komentarz">(S. Kaniowski: Panie Marszałku, zapisałem się do pierwszej części ustawy. Wobec tego rezygnuję)</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Czy s. Posner zapisał się do drugiej części?</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#komentarz">(S. Posner: Nie)</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Nikt więcej do głosu się nie zgłosił. W takim razie p. referent będzie łaskaw kontynuować swój referat o poprawkach.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#komentarz">(S. Glogier: Może po przerwie).</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#WojciechTrąmpczyński">W takim razie proponuje zrobić przerwę i zacząć punktualnie o godz. 3 m. 30.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#komentarz">(Przerwa od godz. 1.50).</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#komentarz">(Po przerwie godz. 3.50).</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#WojciechTrąmpczyński">Wznawiam posiedzenie. Zwracam uwagę, że za podstawę głosowania bierzemy poprawki Komisji. O ile ktoś żąda skreślenia poprawki Komisji, musi o to wyraźny wniosek postawić. Głosowanie odbywać się będzie podług odbitki Nr. 115. Jeżeli zatem ktoś ma jakąś poprawkę albo wniosek, który w niej nie jest umieszczony, to proszę, aby zgłosił się do biura.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JakubBodek">Prostuje poprawkę nr. 6 w odbitce w ten sposób, że zamiast: „oraz na domy fabryczne” ma, być: „oraz na państwowe domy fabryczne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma sprawozdawca s. Glogier.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MaciejGlogier">Wysoki Senacie! Nie będę poruszał, ani polemizował z myślami, rzuconemi tu wczoraj w bardzo pięknem przemówieniu przez wielce szanownego s. Posnera, albowiem jestem najzupełniej przekonany, że s. Posner, zarówno jak większość Komisji, podziela punkt widzenia co do konieczności nowelizacji dotychczas obowiązującej ustawy grudniowej o ochronie lokatorów, zwłaszcza, że sam powoływał się na pouczający przykład Francji, która 8-krotnie nowelizowała swoją ustawę wyjątkową, pozatem, że zasadnicza myśl, przyjęta przez większość Komisji Prawniczej, mianowicie, że dzisiaj rozpatrywana nowelizacja ustawy grudniowej powinna być pojmowana jako krok naprzód w kierunku wskazań art. 99 Konstytucji oraz, że zasadnicza linia przyjęta przez Komisję przy projektowaniu zmian do tej ustawy, jest najzupełniej słuszną.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MaciejGlogier">Przechodzę do poszczególnych poprawek, zgłoszonych przez Panów Senatorów, w kolejności tych poprawek w odbitce nr. 115. Poprawka nr. 1, podpisana przez s. Bruna i Truskiera, żąda, ażeby przepisowi art. 2 ust. 1 lit. b), przywrócić brzmienie, przyjęte w uchwale sejmowej, a zatem, jest to poprawka, dotycząca uchylenia proponowanej przez większość Komisji pod tym względem zmiany.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MaciejGlogier">Zasadniczą myślą poprawki Komisji była dążność do rozszerzenia zakresu zwolnień od działania ustawy, oraz wzgląd na potrzeby Państwa i związków samorządowych. Kontrwniosek s. Bruna i Truskiera dąży widocznie do nienadawania własności rządowej i samorządowej przywileju, w porównaniu do własności prywatnej. Wybór pozostawiam decyzji Wysokiej Izby. Przeciw drugiej poprawce s. Truskiera, zwężającej intencję przepisu art. 2 ust. 1 lit. c), wypowiadam się negatywnie. Trzecia poprawka, jest poprawką rządową, umotywowaną przez przedstawiciela rządu; nadmieniam, że rozporządzenie Komisarza Generalnego w sprawozdaniu Komisji zacytowane, nie ma cech bezwzględności, wobec czego wypowiadam się za tą poprawką.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#MaciejGlogier">Następna poprawka do art. 2 ust. 1 lit. d), s. Krzyżanowskiego, niezmiernie jest sympatyczna w swojej intencji, albowiem mająca na celu przysporzenie dochodów bardzo potrzebującemu Wileńskiemu Towarzystwu Dobroczynności, które innych środków nie ma, prócz nieruchomości i pragnęłoby, żeby te nieruchomości były wyjęte z pod ustawy ochronnej, przez co niepomiernie zwiększyłyby się dochody tego Towarzystwa. Zwracam uwagę, że proponowany wyjątek, dotyczy wprawdzie instytucji bardzo poważnej, ale pojedynczej, że w temże położeniu prawdopodobnie znaleźćby się mógł szereg innych instytucji o charakterze dobroczynnym i kulturalno - społecznym i dlatego wyrażam wątpliwość, czy poprawka znajdzie uznanie większości Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#MaciejGlogier">Poprawka, oznaczona nr. 5, dotyczy art. 2 ust. 1 lit. d). Mianowicie p. s. Nowodworski wnosi, aby w ustępie tym po wyrazach: „mieszkań nadbudowanych, dobudowanych lub”, dodać słowo: „gruntownie”. Intencja jasna i zdaje się najzupełniej słuszna.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#MaciejGlogier">Pod nr. 6, 7 i 8 są zgłoszone trzy poprawki, co do których przedewszystkiem pozwoliłbym sobie zaproponować i zgłosić do p. Marszałka prośbę, aby głosowanie nad temi poprawkami odbyło się w porządku odwrotnym, mianowicie, by początkowo była przegłosowana poprawka s. Szychowskiego, oznaczona liczbą 8, jako najdalej idąca, później poprawka s. Bruna, jako wprowadzająca pewną modyfikację, ale już do części tylko, przyjętej przez Komisję Prawniczą poprawki pierwotnej i szerszej, i wreszcie, żeby przystąpiono do głosowania nad poprawką pod nr. 6, która, że tak powiem, wprowadza nowe pojęcie, ale łączy się z ewentualnem przyjęciem, albo nieprzyjęciem poprawki, co do domów fabrycznych i kopalnianych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Jest zgłoszona inna propozycja, aby najpierw głosować nad poprawką nr. 7, potem 8, a potem 6. Pewne stronnictwa chcą tylko wtedy głosować za poprawką nr. 8, jeżeli poprawka pod nr. 7 zostanie przyjęta.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#komentarz">(S. Bielawski: Proszę o głos w sprawie głosowania)</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Bielawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BolesławBielawski">Ponieważ poprawka pod nr. 7 jest poprawką do poprawki pod nr. 8, jest jakby uzupełnieniem poprawki pod nr. 8, więc musi być najpierw przegłosowana, bo od przyjęcia jej szereg stronnictw uzależnia głosowanie nad poprawką nr. 8. Prosimy więc, aby głosować nad poprawką pod nr. 7, potem pod nr. 8. a na końcu pod nr. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Musimy tak głosować, że najprzód musi być przegłosowana poprawka do poprawki, potem główna poprawka, a następnie poprawka nr. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MaciejGlogier">Więc w takim razie najprzód będziemy głosowali poprawkę do nr. 7, potem nr. 8, a potem nr. 6.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MaciejGlogier">Co do poprawki s. Szychowskiego w brzmieniu jej, oznaczonem pod punktem 8, zaznaczam, co zresztą było już przyjęte pod uwagę w decyzji Komisji Prawniczej, że dodawanie do domów fabrycznych i kopalnianych, a więc w każdym razie do stosunków w środowiskach miejskich i fabrycznych, zabudowań fabrycznych, zajmowanych przez robotników rolnych jest niesłychanem rozszerzeniem zakresu działania tego przepisu i przeniesieniem go do zupełnie innych warunków, normowanych na podstawie zgoła innych praw i rozporządzeń.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#MaciejGlogier">Co zaś do poprawki pod nr. 7 s. Bruna, która dąży do ograniczenia przyjętej przez większość Komisji, część poprawki s. Szychowskiego, w tem znaczeniu, ażeby przepis ten dotyczył tylko wypadków, kiedy w takim domu fabrycznym, czy kopalnianym nie jest mieszkanie potrzebne dla faktycznie pracujących, to uważam, że ten wzgląd z punktu widzenia praktycznego urzeczywistnienia celu tego rodzaju budynków jest zupełnie słuszny, gdyż umożliwia korzystanie z mieszkań przedewszystkiem tym, którzy są zajęci pracą w danem przedsiębiorstwie, w przeciwnym zaś razie bardzo być może, że budynek nie mógłby odpowiadać swemu celowi, gdyż byłby stale zajęty przez osoby albo rodziny osób, które zupełnie w danem przedsiębiorstwie nie pracują.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#MaciejGlogier">Wreszcie przechodzę do wyjaśnienia poprawki s. Bodeka, oznaczonej numerem 6 i tutaj mam zaszczyt zwrócić uwagę, że w istocie swojej poprawka jest daleko idącem rozszerzeniem zakresu działania ustawy, dotykając nowowybudowanych domów, które dotąd pod przepisy ochronnych ustaw nie podpadały, i ma na celu uzgodnienie przyjętego przez Komisję dodatku do art. 11 ust. h) z wypadkiem, kiedy urzędnik lub inny funkcjonariusz, względnie robotnik zajmuje z tytułu stosunku służbowego, który nie z jego winy ustał, pomieszczenie nie w starym lecz nowo wybudowanym domu. Ocenę pozostawiam decyzji Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#MaciejGlogier">Poprawka z nr. 9 wydaje mi się nie do przyjęcia z tego względu, że wprowadzaliby ona coś w rodzaju parcelacji mieszkań.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#MaciejGlogier">Poprawkę nr. 10 do art. 2 ust. 1 lit. i), motywował wnioskodawca s. Szarski. Pomimo ważkości przytoczonych przez niego motywów, w myśl ogólnej linii wytycznej przez Komisję Prawniczą przyjętej, wypowiedziałbym się przeciw tej poprawce.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#MaciejGlogier">Następna poprawka nr. 11, s. Truskiera, który proponuje, ażeby zamiast słów: „kantory wymiany”, było powiedziane: „kantory wymiany, o ile obejmują więcej, jak 4 ubikacje”, powinna być odrzucona, gdyż ilość zajmowanych ubikacji nie jest probierzem żywotności ani zasobności przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#MaciejGlogier">Co do poprawki nr. 12, jak również poprawek nr. 13, 14, 15, 16, 18, 20, 21, 22, 24, 25, 31, 32 i 33, ogłoszonych w sprawozdaniu Komisji, jako wnioski mniejszości, wypowiadam się negatywnie.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#MaciejGlogier">Poprawka pod nr. 17, dotycząca art. 6 lit b), zawiera propozycję, ażeby w końcu ustępu 1 lit b) dodać: „Opłaty za najem stanowisk ulicznych, pobierane przez samorządy miejskie nie mogą przewyższać norm czynszowych, ustalonych niniejszą ustawą dla mieszkań 2-pokojowych.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#MaciejGlogier">W sprawie usuwania handlarzy ulicznych z ich stanowisk, obowiązują dotychczasowe przepisy ustaw cywilnych”. Zwracam uwagę, ze poprawka ta jest sprzeczna z wyraźną dyspozycją art. 1. Ponadto zwracam uwagę, że poprawka ta, jest niezgodna z poszanowaniem kompetencji samorządów miejskich. Samorządy miejskie nie wynajmują miejsca na ulicach, tylko udzielają koncesji na prawo handlu pod kontrolą rządu.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#MaciejGlogier">Poprawka pod nr. 19 dotyczy... — przedewszystkiem chciałbym się zapytać p. s. Truskiera, czy opuszczenie wyrazu „hoteli” jest świadome, czy też przez pomyłkę.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#komentarz">(S. Truskier: Moja poprawka tyczy się tylko lokali handlowych)</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#MaciejGlogier">W takim razie byłbym przeciwny przyjęciu tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#MaciejGlogier">Następnie, proszę Panów, pod nr. 23 jest poprawka s. Tulliego, która dotyczy specjalnych warunków w Małopolsce, ustalających sposób opłaty za wodę i dlatego uważam, że poprawka ta jest zupełnie wskazana i jestem za jej przyjęciem.</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#MaciejGlogier">Pod nr. 26 jest poprawka s. Białego, aby w ustępie 2 przed lit. a) dodać jeszcze a1) tej treści, że za ważną przyczynę do wypowiedzenia umowy najmu będzie uważany wypadek, jeżeli właściciel wynajęty lokal dla siebie nieodzownie potrzebuje. Zapewne, że w myśl zbliżenia się do typu pełnego prawa własności i możności jego urzeczywistnienia, byłoby to może wskazane. Jednakowoż przepis ten mógłby prowadzić do niesłychanie licznych nadużyć, wobec czego wypowiedziałbym się przeciw wprowadzeniu tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#MaciejGlogier">Pod nr. 27 jest zgłoszona poprawka s. Zubowicza, oparta na doświadczeniu z dotychczasowej praktyki w sądach i urzędach rozjemczych, mianowicie, s. Zubowicz, jako sam praktyk, uważa, że ponieważ poprzednio w ustawie grudniowej przepis, o którym mowa, był ujęty w słowa: „uporczywe, albo rażące przekroczenie obowiązującego porządku domowego, albo przez bezwzględne zachowanie” i ponieważ już się utarła pewna praktyka sądowa, jakie to wypadki mogą być pod ten przepis podciągnięte, to proponowana zmiana, która nie zmienia intencji przepisu, lecz inaczej go wyraża, a to wyrażenie opiera się na brzmieniu dotychczas działającej ustawy, jest wskazaną. Jestem zdania, że może Wysoka Izba uzna za możliwe przychylenie się do tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#MaciejGlogier">Pod nr. 28 jest poprawka do art. 11 ustęp 2 lit. e). Wczoraj już miałem zaszczyt Wysokiej Izbie przedstawić, że dziwną wydawała mi się ta część tego ustępu, który stanowi, że jeżeli niema zgody właściciela na oddanie lokalu, to jego zgodę może zastąpić decyzja urzędu rozjemczego lub sądu w wypadkach bezpłatnego oddania lokalu i t. d. i t. d.</u>
<u xml:id="u-26.17" who="#MaciejGlogier">Czy istnienie takiego przepisu nie będzie prowadzić do symulacji fałszywego przedstawienia istoty rzeczy i do nadużyć? Większość Komisji pod tym względem żadnych zmian nie proponuje; poprawka s. Bruna porusza znowu tę sprawę. Jak Panowie zadecydują — głosowanie wykaże. Ja nie byłbym osobiście przeciwny przyjęciu poprawki.</u>
<u xml:id="u-26.18" who="#MaciejGlogier">Pod nr. 29 jest poprawka s. Białego, która do pewnego stopnia porządkuje i uzupełnia przepisy, wyrażone w uchwale sejmowej pod lit. d). Zasadnicza różnica proponowanej poprawki, w porównaniu z przepisem ust. g) w brzmieniu uchwały sejmowej, wyraża się w tem, że poprawka przewiduje wypadek konieczności usunięcia lokatorów, gdy im grozi niebezpieczeństwo życia, oraz że poprawka ustanawia nie odszkodowanie dla lokatora, lecz grzywnę na rzecz samorządu.</u>
<u xml:id="u-26.19" who="#MaciejGlogier">Poprawka nr. 30 do art. 11 ust. 2 litera i), żąda, ażeby zamiast słów: „zaraz i niezwłocznie” było powiedziane: „wyłącznie dla siebie niezbędnie”. Mowa tu o tych wypadkach, kiedy właściciel, który mógł np. w początkach wojny przygotować dla siebie warsztat pracy, czy mieszkanie własne i był zmuszony opuścić swą własność, a teraz przybywa i chciałby objąć w posiadanie to, co dla siebie przygotował. Poprawka ta, zdaniem mojem, ściślej wyjaśniałaby istotny stan rzeczy i łatwiej prowadziła do restytucji godnych poszanowania praw właściciela, który przygotowany dla siebie lokal opuścił.</u>
<u xml:id="u-26.20" who="#MaciejGlogier">Następnie pod nr. 34 jest poprawka do art. 27 ust. 2, s. Nowodworskiego, mianowicie, żeby po wyrazach: „opuścić zajmowane dotychczas mieszkanie i przenieść się” dodać: „na koszt właściciela domu”. Uważam, że istotnie taką była intencja prawodawcy i dodanie tych słów będzie tylko postawieniem kropki nad „i”.</u>
<u xml:id="u-26.21" who="#MaciejGlogier">Wreszcie pod nr. 35 jest poprawka do art. 2 ust. 1 lit. f),</u>
<u xml:id="u-26.22" who="#komentarz">(Głos: Czyja to poprawka?)</u>
<u xml:id="u-26.23" who="#MaciejGlogier">Jest to poprawka, o ile się nie mylę, s. Karpińskiego, mianowicie, aby ustęp lit. f) skreślić. Przepis ustępu lit. f) dotyczy pomieszczeń w hotelach, gospodach i pensjonatach. Ponieważ p. senator nie był łaskaw umotywować swojej poprawki, dlaczego uważa za wskazane skreślenie przepisu pod lit. f), nie mogę zająć odpowiedniego stanowiska. Wydaje mi się jednakowoż, że przepis ten jest potrzebny i wskazany, że skreślenie go wytworzyłoby pewną nie do zastąpienia lukę.</u>
<u xml:id="u-26.24" who="#MaciejGlogier">Wreszcie, proszę Panów, jest rezolucja s Ringla, która jest wydrukowana, więc odczytywać jej nie będę. S. Ringel uważa, że należałoby zaekscytować P. Ministra Sprawiedliwości, żeby spowodował wyjaśnienie Sądu Najwyższego w sprawie następującej — i tu się opisuje rozmaite wypadki na terenie Małopolski, które podług zdania wnioskodawcy dowodzą nienależytej interpretacji istniejących przepisów. Otóż ja uważam, że istotnie być może, że jest potrzebne, ponieważ uchwalamy ustawę o ochronie lokatorów, ponieważ przewiduje się w niej zwracanie się w rozmaitych wypadkach do sądu, ponieważ opłaty sądowe są teraz znacznie podwyższone i chodzi o to, żeby nie tamować dostępu do sądów, spowodowanie właściwej interpretacji odnośnych przepisów. Byłbym więc zdania, że o ileby p. senator wnioskodawca zgodził się nie wskazywać tego nawet ubocznie, w jakim kierunku ma być to wyjaśnienie orzeczone, i ograniczył się do ogólnych wyrażeń, żeby Senat wezwał p. Ministra Sprawiedliwości, ażeby spowodował wyjaśnienie Sądu Najwyższego w sprawie oznaczenia wartości przedmiotów sporu w procesach, wynikających ze stosunków najmu, a nie dotyczących zwrotu należności, ażeby proponowaną rezolucję uchwalić.</u>
<u xml:id="u-26.25" who="#MaciejGlogier">Wreszcie chciałem zwrócić uwagę na niektóre szczegóły, które były poruszone w dyskusji. Przedewszystkiem zaznaczam, że p. s. Ringel wyraził się, że zgoła nie rozumie, dlaczego większość Komisji Prawniczej zaproponowała wprowadzenie do świadczeń premii ubezpieczeniowych od ognia. Oponując przeciw temu stanowisku większości Komisji p. senator wyraził się: cóż przyjdzie lokatorom z tego, jeżeli właściciel weźmie premię asekuracyjną. Mnie się zdaje, że może przyjdzie i dużo. Ponieważ w miastach niema zwykle pożarów doszczętnych, w środowiskach miejskich zwykle tak bywa, że pożar kończy się większem lub mniejszem uszkodzeniem budynku, więc jeżeli właściciel otrzyma premię asekuracyjną, to jest zarówno w jego interesie, jak i w interesie lokatora, który tam mieszka, czy otrzymana premia wystarczy na doprowadzenie budynku, zniszczonego przez pożar do pierwotnego stanu?</u>
<u xml:id="u-26.26" who="#MaciejGlogier">Komisja bynajmniej nie kierowała się chęcią podwyższenia komornego, lecz wspólnym interesem właściciela i lokatora. Pozatem zwracam uwagę, że możność wprowadzenia premii asekuracyjnej do rzędu świadczeń już w uchwale sejmowej dla pewnej kategorii budynków, mianowicie dla budynków fabrycznych, była przewidziana.</u>
<u xml:id="u-26.27" who="#MaciejGlogier">Następnie chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na pewne drobne usterki, których właściwie nie można uważać za poprawki, ale co do których należy się wypowiedzieć, ażeby przepisy tej ustawy, nie budziły wątpliwości. Dotyczy to przedewszystkiem art. 6 ust. 1 litera b), gdzie jest powiedziane: „dla mieszkań złożonych z 2–3 pokojów, dla lokali handlowych, przedsiębiorstw wykupujących świadectwa przemysłowe IV kategorii i t. d.”.</u>
<u xml:id="u-26.28" who="#MaciejGlogier">Jest tu jeden maleńki może błąd, że przecinek po słowie „handlowych” jest niepotrzebny. Przy braku tego przecinka staje się zrozumiałym właściwy sens przepisu. Również sama przez się jest widoczna, tylko za późno może wpadła w oczy pomyłka, w tym samym art. 6 ustęp e), gdzie jest powiedziane „dla sklepów i innych pomieszczeń handlowych i przemysłowych, nie podpadających pod przepisy lit. d) i e)” — przepuszczono „b) i c)”.</u>
<u xml:id="u-26.29" who="#MaciejGlogier">Wreszcie chciałbym zwrócić uwagę na za proponowaną przez większość Komisji Prawniczej rezolucję.</u>
<u xml:id="u-26.30" who="#MaciejGlogier">Niesłychanie pilną jest sprawa, do której Rząd powinien się jak najrychlej wziąć, to uruchomienie kredytu długoterminowego dla nieruchomości, bądź na dotychczasowych podstawach, bądź innego typu ze względu na konieczność pozyskania środków do przeprowadzenia niezbędnych remontów.</u>
<u xml:id="u-26.31" who="#MaciejGlogier">Druga część rezolucji wzywa Rząd do przeprowadzenia remontu i odbudowy własnych gmachów, co zostało bardzo zaniedbane.</u>
<u xml:id="u-26.32" who="#MaciejGlogier">Wreszcie w 3 ustępie rezolucji zgłoszonej przez Komisję Prawniczą jest wezwanie do Rządu, a właściwie do p. Ministra Skarbu, żeby w granicach możliwości, bo się liczymy z trudnemi warunkami Skarbu, były obmyślone i wskazane te dopuszczalne ulgi podatkowe, czy jakiekolwiek inne, z którychby mogli korzystać ci, którzy wezmą się do budowania. Jesteśmy przekonani, że tylko inicjatywa prywatna, wznowienie ruchu budowlanego w odpowiednim zakresie istotnie doprowadzić może do sanacji stosunków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-26.33" who="#MaciejGlogier">W myśl powyższego proszę Wysoką Izbę o przeprowadzenie głosowania, polecając względom jej wnioski większości Komisji Prawniczej.</u>
<u xml:id="u-26.34" who="#komentarz">(Brawa)</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do głosowania. Do pomocy mamy druk Nr. 115 Senatu i Nr. 968 a) Sejmu. Głosujemy według odbitki Nr. 115. Jak już raz oświadczyłem wnioski Komisji będę uważał za przyjęte, o ile nie nastąpił lub nie nastąpi wniosek o oddzielne głosowanie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do poprawki senatorów Bruna i Truskiera Nr. 1 do art. 2, ustęp 1 lit. b). Odczytywać dalej nie będę. Muszą Panowie sami porównać.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za poprawką senatorów Bruna i Truskiera Nr. 1, aby wstali. Ponieważ biuro ma wątpliwości, musi nastąpić głosowanie przez drzwi.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za poprawką senatorów Bruna i Truskiera, aby przeszli przez drzwi z napisem „tak”, tych, którzy są przeciw wnioskowi — przez drzwi z napisem „nie”.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Wynik głosowania jest następujący: za wnioskiem s. Bruna i s. Truskiera głosowało senatorów 35, przeciw 41. Zatem wniosek upadł.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 2 — poprawka s. Truskiera, aby zamiast słów: „wszelkie pomieszczenia” wstawić: „wszelkie mieszkania”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, żeby wstali. Stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 3. Poprawka przez Rząd inicjowana, ażeby w art. 2 ust. 1 lit. d skreślić słowa: „i województwie wołyńskiem”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Większość — poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#WojciechTrąmpczyński">Do nr. 4. s. Krzyżanowski według druku pomiędzy wnioskami mniejszości do lit. d) wnosi poprawkę co do Wileńskiego T-wa Dobroczynności. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 5. s. Nowodworski wnosi, ażeby po wyrazach: „mieszkań nadbudowanych, dobudowanych”, lub dodać: „gruntownie”. Proszę Senatorów, który są za ta poprawką, ażeby wstali. Większość — poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 7. Tu była pomyłka. S. Bodek wnosi poprawkę do lit. d), a nie e). Lit. d) musi być głosowana przed lit. e).</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę tych Panów Senatorów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy dalej do poprawek do lit. e), art. 2. Głosujemy najprzód nad poprawką s. Bruna, która jest w druku.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#komentarz">(S. Nowodworski: Proszę o głos w sprawie głosowania)</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Nowodworski.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławNowodworski">Proszę o rozdzielenie głosowania, żeby oddzielnie głosować pierwszą część: „o ile wymówienie pracy nie nastąpiło z powodów i t. d.” do słów: „bez wypowiedzenia” i oddzielnie głosować drugą część: „o ile zajęte w domach tych mieszkanie nie jest potrzebne dla nowoprzyjętego pracownika”.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Według postanowionego wniosku podaję pod głosowanie pierwszą część poprawki s. Bruna aż do słów: „bez wypowiedzenia”. Proszę Senatorów, którzy są za tą częścią poprawki s. Bruna, aby wstali. Stoi większość, ta część przyjęta.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Teraz głosujemy nad drugą częścią poprawki s. Bruna: „o ile zajęte w domach tych mieszkanie nie jest potrzebne dla nowoprzyjętego pracownika”. Proszę Senatorów, którzy są za tą częścią poprawki s. Bruna, aby wstali. Stoi mniejszość, ta część poprawki odrzucona. Przyjęta jest tylko część do słów: „bez wypowiedzenia” włącznie.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do poprawki s. Szychowskiego, aby do art. 2 ust. 1 lit. e) w końcu dodać: „oraz domów fabrycznych i kopalnianych (familijnych) i zabudowań fabrycznych, zajmowanych przez robotników rolnych”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Dalej jest wniosek o oddzielne głosowanie nad całą lit. e), wniosku większości Komisji, a więc poprawki Komisyjnej do nr. 7. Komisja stawia wniosek, aby w art. 2 ust. e) dodać: „oraz domów fabrycznych i kopalnianych”. Ta część nie jest jeszcze przyjęta. Musimy nad tem oddzielnie głosować. Proszę Panów Senatorów, którzy są za tą poprawką komisyjną i poprawką s. Bruna, aby wstali. Stoi większość, poprawka komisyjna przyjęta z dodatkiem pierwszej części poprawki s. Bruna.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 9, poprawki s. Białego, aby w ust. 1 po lit. e) dodać osobny ustęp: „w mieszkaniach większych, wynajętych jednemu lokatorowi, lokale mieszkalne ponad 5 pokoi”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s Białego, aby wstali. Stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Tu muszę wstawić poprawkę s. Aleksandra Karpińskiego do lit. f), która jest wpisana na końcu. S. Karpiński stawia wniosek, ażeby skreślić lit. f) z brzmienia sejmowego. Proszę Senatorów, którzy są za poprawką s. A. Karpińskiego, mianowicie ażeby lit. f) skreślić, aby wstali. Stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 10 poprawek, ażeby w art. 2 lit. i) zamiast słów: „pomieszczenia, wynajęte na banki” wstawić: „pomieszczenia, wynajęte na zakłady główne banków”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#WojciechTrąmpczyński">Do art. 2 lit. i) wnosi s. Truskier poprawkę pod nr. 11, ażeby zamiast słów: „kantory wymiany” wstawić: „kantory wymiany, o ile obejmują więcej, jak 4 ubikacje”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, żeby wstali. I tu stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy teraz do nr. 12 poprawek, wnioski senatorów Praussa i Posnera, aby w art. 2 ustęp 2 według druku wniosków mniejszości punktowi 2 nadać brzmienie: „W wypadkach, przewidzianych w ust. 1 lit. a) i b) wynajmujący żądać może usunięcie lokatora jedynie z końcem kwartału kalendarzowego i po dostarczeniu równowartościowego lokalu zamiennego”.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, żeby wstali. Mniejszość — poprawka odrzucona. W razie odrzucenia poprawki, jest wniosek senatorów Posnera i Praussa, żeby wyrazy „trzymiesięcznem wypowiedzeniem” zastąpić „sześciomiesięcznem wypowiedzeniem”.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, żeby wstali. I tu stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do numeru 13 poprawek. Jest wniosek s. Praussa, żeby artykuł ten skreślić.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#komentarz">(Głos: Wnoszę o imienne głosowanie)</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy popierają wniosek o imienne głosowanie, żeby wstali. Poparcie dostateczne Proszę Panów Sekretarzy o zajęcie się imiennem głosowaniem.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem s. Praussa, żeby oddali kartki z napisem „tak”. inni — z napisem „nie”.</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#komentarz">(Głos: Prosiłbym, ażeby w razie gdyby upadła ta poprawka, głosować poprawkę s. Nowodworskiego, a później poprawkę s. Praussa, bo zależnie od tego będziemy głosować.) (S. Nowodworski: Nie mam nic przeciw temu).</u>
<u xml:id="u-29.16" who="#WojciechTrąmpczyński">Stwierdzam, że nikt przeciw temu nie protestuje.</u>
<u xml:id="u-29.17" who="#komentarz">(Po obliczeniu głosów).</u>
<u xml:id="u-29.18" who="#WojciechTrąmpczyński">Wynik głosowania jest następujący: za poprawka s. Praussa głosowało senatorów 33, przeciw 46. Poprawka upadła.</u>
<u xml:id="u-29.19" who="#komentarz">(Wynik imiennego głosowania łam 38)</u>
<u xml:id="u-29.20" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do głosowania nad poprawką s. Nowodworskiego wedle wniosku, który nie znalazł sprzeciwu, mianowicie, ażeby ustęp 1 art. 3 utrzymać w brzmieniu uchwalonem przez Sejm. Wedle zwyczaju głosujemy nad poprawką, wniesioną przez Komisję. Kto zatem jest za wnioskiem s. Nowodworskiego będzie głosował przeciw wnioskowi Komisji, kto zaś przeciwny jest poprawce s. Nowodworskiego głosuje za wnioskiem Komisji.</u>
<u xml:id="u-29.21" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem Komisji do tego artykułu, a więc przeciw poprawce s. Nowodworskiego, aby wstali. Biuro nie jest zgodne, musi nastąpić głosowanie przez drzwi. Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem Komisji, a przeciw poprawce s. Nowodworskiego, ażeby przeszli przez drzwi z napisem „tak”, inni — przez drzwi z napisem „nie”.</u>
<u xml:id="u-29.22" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u>
<u xml:id="u-29.23" who="#WojciechTrąmpczyński">Rezultat głosowania jest następujący: za wnioskiem Komisji głosowało senatorów 39, przeciw 39, zatem wniosek Komisji upadł. Utrzymuje się zatem brzmienie, uchwalone przez Sejm. Wskutek tego wniosek s. Truskiera stał się bezprzedmiotowym. Nr. 14 poprawek załatwiony.</u>
<u xml:id="u-29.24" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 15. Z wniosków pod nr. 15 jest wycofany pierwszy ustęp; zatem głosujemy tylko nad drugim ustępem poprawki, wniesionej we wnioskach mniejszości przez senatorów Praussa i Posnera: „dla mieszkań jednopokojowych, złożonych z pokoju i kuchni, samego pokoju, lub samej tylko kuchni — 3% przypadającego na ten czas podstawowego komornego”. Proszę Senatorów, którzy są za tą częścią poprawki senatorów Praussa i Posnera, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.25" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 16 poprawek, do art. 6 lit. b), który znajduje się w druku pomiędzy poprawkami mniejszości. Punkt ten ma brzmieć według wniosku senatorów Praussa i Posnera: „dla mieszkań, złożonych z dwóch lub trzech pokojów — 3% przypadającego na ten czas podstawowego komornego”</u>
<u xml:id="u-29.26" who="#komentarz">(S. Posner: Cofam ten wniosek)</u>
<u xml:id="u-29.27" who="#WojciechTrąmpczyński">Zatem załatwiony.</u>
<u xml:id="u-29.28" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 17 poprawek. Jest tu wniosek s. Ringla, który Panowie mają w druku. Jest to wniosek w sprawie opłaty za najem stanowisk ulicznych. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.29" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 18 poprawek. Senatorowie Prauss i Posner postawili wniosek do art. 6 lit. c). Panowie ten wniosek mają we wnioskach mniejszości. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką do art. 6 lit. c), aby wstali. I teraz stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.30" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 19 poprawek. S. Truskier do art. 6 lit. e) proponuje brzmienie następujące: „dla sklepów i innych pomieszczeń handlowych i przemysłowych, niepodpadających pod przepisy lit. d) i f) — 15% i t. d.”. Proszę Senatorów, którzy są za poprawką s. Truskiera, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.31" who="#WojciechTrąmpczyński">Nr. 20. Do art. 6, ustęp 3 senatorowie Posner i Prauss stawiają wniosek, który jest wydrukowany między wnioskami mniejszości, żeby dodać: „wyjątek stanowią mieszkania 1, 2 i 3 pokojowe, co do których wzrost stawek rozpocznie się dopiero dnia 1 stycznia 1925 r.”. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, ażeby wstali. Stoi mniejszość, wniosek odrzucony.</u>
<u xml:id="u-29.32" who="#WojciechTrąmpczyński">Nr. 21 poprawek. Do art. 6 senatorowie Prauss i Posner stawiają dwie poprawki, mianowicie: „stawki procentowe za mieszkania, odnajmowane przez sublokatora, należy tak obliczać, jak gdyby mieszkania te brane były w najem wprost od właściciela domu”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.33" who="#WojciechTrąmpczyński">Dalej wnieśli ci sami panowie, ażeby dodać jako ustępy 8 i 9: „Spowodowana niniejszym artykułem podwyżka czynszów mieszkań funkcjonariuszów państwowych i samorządowych, oraz osób, otrzymujących zaopatrzenie ze Skarbu Państwa i kas samorządowych, będzie w pełnej wysokości uwzględniona w każdoczesnej mnożnej ich poborów”.</u>
<u xml:id="u-29.34" who="#komentarz">(Głos na lewicy: Prosimy o rozdzielenie)</u>
<u xml:id="u-29.35" who="#WojciechTrąmpczyński">To jest ustęp 8, 9 jest osobno. Głosujemy nad ustępem 8. Proszę Senatorów, którzy są za ta poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-29.36" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 9 poprawki w druku: „Ze stawek komornianych, wynikających z powyższego artykułu, przeznacza się 50% na rzecz funduszu przewidzianego ustawą wrześniową 1922 r. o rozbudowie miast”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławPosner">Cofam ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WojciechTrąmpczyński">W takim razie to jest załatwione.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy zatem do nr. 22, dotyczącego art. 7, ustęp 1, s. Prauss wnosi tam, ażeby w końcu ustępu 1 dodać następujące postanowienie: „Za powyższe świadczenia właściciele nieruchomości pobierać będą: od mieszkań 1 izbowych — wedle brzmienia art. 6 i t. d.”.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 23. Poprawka s Tullie do art. 7 ustęp 2, ażeby przed słowami: „Właściciele budynków fabrycznych” wstawić: „z wyjątkiem opłat za wodę w tych miejscowościach, w których te opłaty dotychczas ustawowo obciążają bezpośrednio lokatorów”.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Tullie, ażeby wstali. Stoi większość — poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Nr. 24. S. Posner wnosi według druku, aby po art. 9 wstawić nowy art. 10 w brzmieniu następującem: „Właściciele domów obowiązani są w umówionych terminach płatności komornego przedstawiać lokatorom w ich pomieszczeniach kwity i t. d.” Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Posnera, ażeby wstali. Mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#WojciechTrąmpczyński">Nr. 25. Do art. 11 ustęp 1 wnosi s. Szychowski: „Przy ocenie czy istnieje ważna przyczyna należy przedewszystkiem uwzględnić interes lokatora”. Proszę tych Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Szychowskiego, aby wsiali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#WojciechTrąmpczyński">Nr. 26. Poprawka do art. 11 ust. 2 s. Biały wnosi, aby dodać: „jeżeli właściciel wynajęty lokal dla siebie nieodzownie potrzebuje”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Białego, aby wstali. Stoi mniejszość i ta poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#WojciechTrąmpczyński">Nr. 27. Poprawkę tę s. Zubowicz sprostował, mianowicie ostatnie słowa tej poprawki mają brzmieć: „albo przez swoje bezwzględnie nieprzyzwoite zachowanie i t. d.”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Zubowicza, aby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#WojciechTrąmpczyński">Nr. 28 poprawek. Do art. 11 p. 2 lit. e) jest wniosek s. Bruna, aby począwszy od słów: „w braku zgody” az do słów: „praw najmu w całości lub części” — skreślić. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką s. Bruna, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 29 poprawek. Panowie mają tę poprawkę przed sobą w odbitce. Jest to poprawka s. Białego. Proszę senatorów”, którzy są za tą poprawką s. Białego, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 30 poprawek. S. Biały w nosi, aby w art. 11 ust. 2 lit. i) zamiast słów: „zaraz i niezwłocznie” było: „wyłącznie dla siebie niezbędnie” — reszta bez zmian. Proszę senatorów, którzy są za tą poprawką s. Białego, aby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 31 poprawek. S. Szychowski wnosi, aby w art. 11 ust. 4, poczynając od słów: „w pisemnych umowach” do końca ustępu — skreślić. Ponieważ tylko chodzi o skreślenie ustępu, więc mogę uważać to za poprawkę. Proszę senatorów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#WojciechTrąmpczyński">Nr. 32. Poprawka do art. 24. senatorowie Prauss i Posner wnoszą, aby cały ten artykuł skreślić z ustawy sejmowej. Proszę senatorów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do nr. 33 poprawek. Poprawka senatorów Białego i Szychowskiego, aby po art. 24 wstawić nowy art. 25, znajdujący się w druku: „Od wszystkich nieruchomości, których czynsz najmu obliczony w myśl art. 6 przekroczy 10% ustawowego komornego, będzie płacony podatek i t. d.”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do ostatniej poprawki do art. 27 ust. 2. S. Nowodworski wnosi, by po wyrazach: „opuścić zajmowane dotychczas mieszkanie i przenieść się” dodać „na koszt właściciela domu”. Proszę Senatorów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-31.16" who="#komentarz">(S. Glogier: Proszę o głos w sprawie głosowania)</u>
<u xml:id="u-31.17" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Glogier.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MaciejGlogier">Chciałbym wnieść w charakterze sprawozdawcy poprawkę, która jest w związku z odbytem głosowaniem, że ponieważ poprawka większości Komisji do art. 3 została odrzucona, więc i punkt drugi należy zostawić w brzmieniu uchwały Sejmu bez zmiany, ponieważ to było w związku z pierwszą poprawką.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WojciechTrąmpczyński">To jest dopuszczalne, jeżeli to jest logiczna konsekwencja.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#komentarz">(Głos: Prosimy o oddzielne głosowanie nad 17 poprawką komisyjną o ubezpieczeniu od ognia.)</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Zapomniałem o tem. Czy nie ma sprzeciwu co do wniosku s. Glogiera, że logiczną konsekwencją odrzucenia poprawki komisyjnej do art. 3 jest zniesienie tej drugiej poprawki?</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#komentarz">(Głosy: Nie ma.)</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#WojciechTrąmpczyński">Wobec tego bez głosowania mogę to przyjąć, jako konsekwencję pierwszego głosowania.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#WojciechTrąmpczyński">Pozostaje głosowanie nad wnioskiem komisyjnym numer 17. Proszę Senatorów, którzy są za poprawką Komisji numer 17, dotyczącej ubezpieczeń od ognia, żeby wstali. Stoi większość — poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#WojciechTrąmpczyński">Wobec tego wszystkie poprawki są załatwione.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za przyjęciem całej ustawy z przyjętemi poprawkami, żeby wstali. Stoi większość — ustawa przyjęta.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#WojciechTrąmpczyński">Są jeszcze rezolucje komisyjne, mogę przypuścić bez głosowania, że rezolucje te są przyjęte. Nie słyszę protestu, uważam je za przyjęte.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#WojciechTrąmpczyński">S. Ringel zapewne zgadza się na brzmienie swojej rezolucji zaproponowanej przez p. referenta?</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#komentarz">(S. Ringel: Tak.)</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#WojciechTrąmpczyński">Proszę Senatorów, którzy są za zmodyfikowaną rezolucją s. Ringla, żeby wstali. Stoi większość, rezolucja przyjęta. Tem samem ten punkt porządku dziennego został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#WojciechTrąmpczyński">Proponuję odbycie następnego posiedzenia dnia 1 kwietnia we wtorek o godz. 4 z bardzo obfitym porządkiem dziennym, wobec czego ewentualnie następne posiedzenie odbędzie się w piątek dn. 4 kwietnia.</u>
<u xml:id="u-33.13" who="#WojciechTrąmpczyński">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-33.14" who="#WojciechTrąmpczyński">WYNIK IMIENNEGO GŁOSOWANIA NAD POPRAWKĄ S. PRAUSSA DO ART. 3 USTAWY O OCHRONIE NAJEMCÓW.</u>
<u xml:id="u-33.15" who="#WojciechTrąmpczyński">Za poprawką głosowało 33 senatorów, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-33.16" who="#WojciechTrąmpczyński">1. Bodek Jakub.</u>
<u xml:id="u-33.17" who="#WojciechTrąmpczyński">2. Bohdanowicz Wiaczesław.</u>
<u xml:id="u-33.18" who="#WojciechTrąmpczyński">3. Dr. Braude Markus.</u>
<u xml:id="u-33.19" who="#WojciechTrąmpczyński">4. Czerkawski Michał.</u>
<u xml:id="u-33.20" who="#WojciechTrąmpczyński">5. Deutscher Mojżesz.</u>
<u xml:id="u-33.21" who="#WojciechTrąmpczyński">6. Dr. Dobrucki Gustaw.</u>
<u xml:id="u-33.22" who="#WojciechTrąmpczyński">7. Englisch Jan.</u>
<u xml:id="u-33.23" who="#WojciechTrąmpczyński">8. Gaszyński Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.24" who="#WojciechTrąmpczyński">9. Gersztański Damian.</u>
<u xml:id="u-33.25" who="#WojciechTrąmpczyński">10. Januszewski Wacław.</u>
<u xml:id="u-33.26" who="#WojciechTrąmpczyński">11. Kalinowski Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.27" who="#WojciechTrąmpczyński">12. Karnicka Aleksandra.</u>
<u xml:id="u-33.28" who="#WojciechTrąmpczyński">13. Karpiński Aleksander.</u>
<u xml:id="u-33.29" who="#WojciechTrąmpczyński">14. Kasperowicz Maciej.</u>
<u xml:id="u-33.30" who="#WojciechTrąmpczyński">15. Dr. Kopciński Stefan.</u>
<u xml:id="u-33.31" who="#WojciechTrąmpczyński">16. Limanowski Bolesław.</u>
<u xml:id="u-33.32" who="#WojciechTrąmpczyński">17. Lewczanowska Helena.</u>
<u xml:id="u-33.33" who="#WojciechTrąmpczyński">18. Mendelson Uszer-Izrael.</u>
<u xml:id="u-33.34" who="#WojciechTrąmpczyński">19. Misiołek Leon.</u>
<u xml:id="u-33.35" who="#WojciechTrąmpczyński">20. Nazarewski Aleksy.</u>
<u xml:id="u-33.36" who="#WojciechTrąmpczyński">21. Nowak Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.37" who="#WojciechTrąmpczyński">22. Nowicki Zygmunt.</u>
<u xml:id="u-33.38" who="#WojciechTrąmpczyński">23. Osiński Saturnin.</u>
<u xml:id="u-33.39" who="#WojciechTrąmpczyński">24. Pasternak Jan.</u>
<u xml:id="u-33.40" who="#WojciechTrąmpczyński">25. Posner Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.41" who="#WojciechTrąmpczyński">26. Dr. Ringel Michał.</u>
<u xml:id="u-33.42" who="#WojciechTrąmpczyński">27. Siedlecki Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.43" who="#WojciechTrąmpczyński">28. Szereszowski Rafał.</u>
<u xml:id="u-33.44" who="#WojciechTrąmpczyński">29. Szychowski Julian.</u>
<u xml:id="u-33.45" who="#WojciechTrąmpczyński">30. Truskier Abraham-Adolf.</u>
<u xml:id="u-33.46" who="#WojciechTrąmpczyński">31. Własów Aleksander.</u>
<u xml:id="u-33.47" who="#WojciechTrąmpczyński">32. Wysłouch Bolesław.</u>
<u xml:id="u-33.48" who="#WojciechTrąmpczyński">33. Zubowicz Piotr.</u>
<u xml:id="u-33.49" who="#WojciechTrąmpczyński">Przeciw poprawce głosowało 46 senatorów, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-33.50" who="#WojciechTrąmpczyński">1. Adelman Aleksander.</u>
<u xml:id="u-33.51" who="#WojciechTrąmpczyński">2. Ks. Albrecht Jan.</u>
<u xml:id="u-33.52" who="#WojciechTrąmpczyński">3. Baliński Ignacy.</u>
<u xml:id="u-33.53" who="#WojciechTrąmpczyński">4. Bartoszewicz Joachim.</u>
<u xml:id="u-33.54" who="#WojciechTrąmpczyński">5. Dr. Biały Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.55" who="#WojciechTrąmpczyński">6. Bielawski Bolesław.</u>
<u xml:id="u-33.56" who="#WojciechTrąmpczyński">7. Bojanowski Michał.</u>
<u xml:id="u-33.57" who="#WojciechTrąmpczyński">8. Bojko Jakub.</u>
<u xml:id="u-33.58" who="#WojciechTrąmpczyński">9. Ks. Bolt Feliks.</u>
<u xml:id="u-33.59" who="#WojciechTrąmpczyński">10. Brun Stanisław-Gustaw.</u>
<u xml:id="u-33.60" who="#WojciechTrąmpczyński">11. Cieński Tadeusz.</u>
<u xml:id="u-33.61" who="#WojciechTrąmpczyński">12. Czartoryski Witold.</u>
<u xml:id="u-33.62" who="#WojciechTrąmpczyński">13. Glogier Maciej.</u>
<u xml:id="u-33.63" who="#WojciechTrąmpczyński">14. Grabski Władysław.</u>
<u xml:id="u-33.64" who="#WojciechTrąmpczyński">15. Gruetzmacher Kazimierz.</u>
<u xml:id="u-33.65" who="#WojciechTrąmpczyński">16. Hasbach Erwin.</u>
<u xml:id="u-33.66" who="#WojciechTrąmpczyński">17. Hempel Joachim.</u>
<u xml:id="u-33.67" who="#WojciechTrąmpczyński">18. Jabłonowski Władysław.</u>
<u xml:id="u-33.68" who="#WojciechTrąmpczyński">19. Jachowicz Józef.</u>
<u xml:id="u-33.69" who="#WojciechTrąmpczyński">20. Kaniowski Tadeusz.</u>
<u xml:id="u-33.70" who="#WojciechTrąmpczyński">21. Karpiński Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.71" who="#WojciechTrąmpczyński">22. Dr. Kasznica Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.72" who="#WojciechTrąmpczyński">23. Kędzior Andrzej.</u>
<u xml:id="u-33.73" who="#WojciechTrąmpczyński">24. Kiniorski Marian.</u>
<u xml:id="u-33.74" who="#WojciechTrąmpczyński">25. Koskowski Bolesław.</u>
<u xml:id="u-33.75" who="#WojciechTrąmpczyński">26. Kowalczyk Jan.</u>
<u xml:id="u-33.76" who="#WojciechTrąmpczyński">27. Krzyżanowski Bronisław.</u>
<u xml:id="u-33.77" who="#WojciechTrąmpczyński">28. Lipkowski Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.78" who="#WojciechTrąmpczyński">29. Łubieński Leon.</u>
<u xml:id="u-33.79" who="#WojciechTrąmpczyński">30. Ks. Maciejewicz Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.80" who="#WojciechTrąmpczyński">31. Manterys Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.81" who="#WojciechTrąmpczyński">32. Majer Kurt.</u>
<u xml:id="u-33.82" who="#WojciechTrąmpczyński">33. Miciński Ignacy.</u>
<u xml:id="u-33.83" who="#WojciechTrąmpczyński">34. Nowodworski Stanisław.</u>
<u xml:id="u-33.84" who="#WojciechTrąmpczyński">35. Dr. Orliński Henryk.</u>
<u xml:id="u-33.85" who="#WojciechTrąmpczyński">36. Dr. Janta-Połczyński Leon.</u>
<u xml:id="u-33.86" who="#WojciechTrąmpczyński">37. Pułaski Ludomił.</u>
<u xml:id="u-33.87" who="#WojciechTrąmpczyński">38. Siciński Michał.</u>
<u xml:id="u-33.88" who="#WojciechTrąmpczyński">39. Ks. Stychel Antoni.</u>
<u xml:id="u-33.89" who="#WojciechTrąmpczyński">40. Dr. Szaraki Marcin.</u>
<u xml:id="u-33.90" who="#WojciechTrąmpczyński">41. Szebeko Józefa.</u>
<u xml:id="u-33.91" who="#WojciechTrąmpczyński">42. Szułdrzyński Tadeusz.</u>
<u xml:id="u-33.92" who="#WojciechTrąmpczyński">43. Ścibor Franciszek.</u>
<u xml:id="u-33.93" who="#WojciechTrąmpczyński">44. Średniawski Andrzej.</u>
<u xml:id="u-33.94" who="#WojciechTrąmpczyński">45. Dr. Tullie Maksymilian.</u>
<u xml:id="u-33.95" who="#WojciechTrąmpczyński">46. Ks. Żebrowski Leon.</u>
<u xml:id="u-33.96" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 5 m. 50 po poł.).</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>