text_structure.xml 337 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 05.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Piotr Stefański i Zbigniew Gertych.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławGucwa">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławGucwa">Na sekretarzy powołuję posłów Jana Koniecznego i Mieczysława Tarnawę.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławGucwa">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Mieczysław Tarnawa.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławGucwa">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławGucwa">Protokół 56 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławGucwa">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławGucwa">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny — Sejm zatwierdził.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdania Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów; Komisji Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowych projektach ustaw:</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#StanisławGucwa">1) o podatku rolnym (druki nr 501 i 519)</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#StanisławGucwa">2) o funduszu gminnym (druki nr 502 i 522)</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca poseł Bożena Maciejewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BożenaMaciejewska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Z upoważnienia trzech komisji sejmowych — Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów; Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa oraz Prac Ustawodawczych przypadł mi zaszczyt przedstawienia Wysokiej Izbie sprawozdania z prac nad rządowymi projektami dwóch ustaw: o podatku rolnym oraz o funduszu gminnym i funduszu miejskim.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BożenaMaciejewska">Przedłożone projekty ustaw są kolejnym etapem realizacji zaakceptowanych przez Sejm kierunków polityki podatkowej Rządu zmierzających do zreformowania systemu podatkowego i dostosowania do aktualnych warunków i potrzeb ekonomicznych i społecznych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BożenaMaciejewska">Projekty, które będą przedmiotem dzisiejszej debaty Sejmu, mają szczególną wagę ze względu na swój zakres. Dotyczą bowiem bardzo newralgicznej sfery gospodarki narodowej, jaką jest rolnictwo, dotyczą także kilku milionów obywateli. Podkreślenia wymaga, że nie są to akty prawne nowelizujące lub korygujące dotychczasowe uregulowania. Mają one charakter zasadniczej reformy systemu. Wprowadzają nowe rozwiązania zarówno podstawowych zasad opodatkowania, jak też funduszu gminnego i miejskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#BożenaMaciejewska">W związku z tym niezbędne było wszechstronne rozważenie potrzeby i zasadności wprowadzenia nowych regulacji. Dlatego już założenia reformy były przedmiotem bardzo szerokiej społecznej konsultacji, a projekty aktów prawnych, konkretyzujące te założenia w formie prawnej — po uwzględnieniu wyników konsultacji — zostały zaopiniowane przez organizacje społeczno-zawodowe rolników, organizacje polityczne, administrację terenową, resorty, instytuty naukowe i inne organizacje. Prace w tym zakresie trwały prawie dwa lata.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#BożenaMaciejewska">Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, iż zdecydowana większość konsultantów uznała dokonanie zmian w opodatkowaniu rolnictwa za niezbędne, podtrzymując stanowisko projektodawców, iż dotychczasowa przychodowość szacunkowa, stanowiąca podstawę wymiaru podatku gruntowego i funduszu gminnego, ustalona przed 20 laty, nie odpowiada obecnym warunkom i wymogom ekonomicznym i społecznym. Przychodowość ta w swoim założeniu miała odpowiadać kategorii ekonomicznej produkcji czystej brutto, a obciążenie o charakterze progresywnym miało kształtować się średnio na poziomie około 10% wartości produkcji. W okresie 20-lecia wobec wzrostu produkcji, a przede wszystkim znacznej zmiany cen produktów rolnych, przy równoczesnym utrzymywaniu norm przychodowości szacunkowej na nie zmienionym poziomie, następowało sukcesywne pogłębianie się dysproporcji między przychodowością szacunkową a produkcją czystą brutto.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#BożenaMaciejewska">W 1983 r. przy wartości produkcji czystej brutto w rolnictwie indywidualnym, wynoszącej około 801 mld zł, szacunkowa przychodowość dla celów podatkowych w kwocie 46 mld zł stanowiła zaledwie 5,7 wartości tej produkcji. Wpływy podatku gruntowego stanowiły tylko 0,5% w stosunku do wartości produkcji czystej, co w przeliczeniu na powierzchnię gruntów daje przeciętne obciążenie jednego hektara gruntów w wysokości 383 zł. Łącznie ze świadczeniami na fundusz rozwoju rolnictwa i fundusz gminny wskaźniki te kształtowały się odpowiednio na poziomie 1,4% i 877 zł.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#BożenaMaciejewska">W 1984 r. sytuacja na tym odcinku jeszcze bardziej pogłębiła się. W rezultacie podatek gruntowy przestał pełnić jakiekolwiek funkcje, do których został powołany. Przestał spełniać swoje funkcje także fundusz gminny, nie zapewniając w niezbędnym zakresie realizacji swoich zadań.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#BożenaMaciejewska">Obywatele Posłowie! Prezentowane dziś projekty ustaw o podatku rolnym, funduszu gminnym i funduszu miejskim były wnikliwie analizowane po skierowaniu projektów przez Rząd do Sejmu. Opinie swoje w tym przedmiocie wyraziła Rada Społeczno-Gospodarcza przy Sejmie PRL oraz Zespół Doradców Sejmowych. Powołano także podkomisję do spraw podatku rolnego i funduszu gminnego, w skład której weszli także eksperci z dziedziny rolnictwa, prawa i finansów.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#BożenaMaciejewska">W toku szerokiej dyskusji nad przedstawionymi projektami zaakceptowano generalne zasady opodatkowania rolnictwa, zgłaszając kilka propozycji zmian o charakterze formalno-prawnym oraz kilka problemów merytorycznych, które stały się przedmiotem obrad trzech połączonych komisji sejmowych. Problemy te przedstawię w dalszej części wystąpienia, omawiając bardziej szczegółowo projekty ustawy o podatku rolnym i ustawy o funduszu gminnym i funduszu miejskim.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#BożenaMaciejewska">Przechodząc do projektu ustawy o podatku rolnym, chciałabym przedstawić najistotniejsze zawarte w niej propozycje rozwiązań systemowych, za które uważam:</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#BożenaMaciejewska">Po pierwsze — generalne ujednolicenie obciążeń wszystkich sektorów rolnictwa jako realizacja zasady jednego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#BożenaMaciejewska">Po drugie — wprowadzenie liniowego podatku rolnego od gruntów, tj. jednakowego opodatkowania każdego hektara przeliczeniowego bez względu na obszar gospodarstwa, co w wieloletniej perspektywie powinno sprzyjać poprawie struktury agrarnej.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#BożenaMaciejewska">Po trzecie — uzależnienie wysokości podatku od obiektywnych warunków i możliwości produkcyjnych, tj. rodzaju i klasy posiadanych użytków rolnych oraz warunków przyrodniczych i ekonomicznych na danym obszarze. Wyraża się to w ustaleniu odpowiednich przeliczników dostosowanych do różnych rodzajów i klas gruntów i różnych okręgów podatkowych z wyraźną preferencją dla najgorszych gleb. Powinno to — w ramach kompleksowej polityki rolnej — wpływać na lepsze wykorzystanie wszelkich gruntów i intensyfikację produkcji. Wzrost produkcji i dochodów nie powoduje bowiem wzrostu podatku. Jego ciężar w stosunku do dochodów spada.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#BożenaMaciejewska">Po czwarte — wyrażenie obciążeń podatkowych równowartością żyta docelowo 2,5 kwintala z jednego hektara przeliczeniowego, z tym jednak, że dojście do tego poziomu rozłożone zostało na trzy etapy. Etap pierwszy, który będzie dotyczył roku 1985 w wysokości 1,5 kwintala; etap drugi na 1986 r. — 2 kwintale i etap końcowy — 2,5 kwintala, co nie dopuści do dezaktualizacji systemu obciążeń, jak to ma miejsce przy obecnie obowiązującym podatku gruntowym. Utrzyma równocześnie motywacyjne oddziaływanie podatku na procesy rozwojowe w rolnictwie, a także stworzy trwałe źródło alimentacji funduszu gminnego i miejskiego w środki na cele infrastruktury społeczno-gospodarczej i socjalnej lokalnych społeczności.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#BożenaMaciejewska">Po piąte — objęcie jednym podatkiem dotychczasowych trzech należności, tj. podatku gruntowego procentowego, podatku gruntowego określonego kwotowo, przeznaczonego na fundusz rozwoju rolnictwa i funduszu gminnego.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#BożenaMaciejewska">Po szóste — objęcie podatkiem rolnym wszystkich gałęzi rolnictwa, a więc również wysokodochodowych upraw ogrodniczo-sadowniczych i fermowej hodowli drobiu oraz zwierząt futerkowych. Dochody z tych upraw i hodowli były dotychczas opodatkowane podatkiem wyrównawczym, a w przypadku zwierząt futerkowych podatkiem dochodowym. Nadmienić tu należy, że te uprawy i hodowle ze względu na odmienną specyfikę i wysokość dochodów obciążone będą podatkiem rolnym z działów specjalnych — liniowym, jeżeli dochód nie przekroczy 400 tys. zł w stosunku rocznym, a powyżej tej granicy podatkiem progresywnym o skali progresji zbliżonej do stosowanej w podatku wyrównawczym przy opodatkowaniu wysokich dochodów ze stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#BożenaMaciejewska">Po siódme — szeroki zakres przedmiotowy ulg z tytułu inwestycji i modernizacji obiektów produkcyjnych — co powinno stymulować powiększenie i modernizację majątku trwałego gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#BożenaMaciejewska">Po ósme — 40% podatku rolnego będzie przekazywane na fundusz gminny lub fundusz miejski, a z tego 60% — do dyspozycji samorządu wiejskiego na cele finansowane dotychczas z funduszu rozwoju rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#BożenaMaciejewska">Wysoki Sejmie! Przy ogólnej akceptacji wymienionych zasad, podstawowym zagadnieniem wywołującym zróżnicowane opinie było docelowe obciążenie podatkiem rolnym 1 ha przeliczeniowego w wysokości równowartości 2,5 q żyta. Proponowano ustalenie obciążenia na poziomie równowartości 2 q żyta przewidzianej dla drugiego etapu z tym, że niektórzy proponowali ten poziom już od 1985 r. Dla wsparcia tej propozycji podnoszono argument, iż po trzech kolejnych latach, w których warunki przyrodnicze sprzyjały rolnictwu, w latach następnych może wystąpić sytuacja odwrotna i ewentualny spadek produkcji i dochodów. Gdyby się z tym zbiegła podwyżka podatku, mogłoby to wywołać regres w opłacalności produkcji.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#BożenaMaciejewska">Połączone komisje, po wszechstronnej i długotrwałej dyskusji, doszły do przekonania, że trzeba się liczyć z ewentualnym ryzykiem, jakie może zdarzyć się w rolnictwie i zaproponowały w art. 6 projektu ustawy zapis stanowiący, że termin wprowadzenia docelowej wysokości podatku, tj. równowartości 2,5 q żyta, określi Sejm odrębną uchwałą. Jest oczywiste, że podjęcie takiej uchwały powinno być poprzedzone analizą i oceną sytuacji ekonomicznej rolnictwa w połowie 1986 r.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#BożenaMaciejewska">Drugą sprawą, której poświęcono wiele uwagi w czasie prac podkomisji nad projektem, były kryteria kwalifikowania gmin do tzw. okręgów podatkowych. W wyniku dyskusji uznano, że przyjęte kryteria przyrodniczo-ekonomiczne są właściwe i dano temu wyraz w uzupełnieniu odpowiedniego przepisu projektu ustawy. Uznano również za trafną rządową propozycję przyznania radom narodowym stopnia wojewódzkiego i podstawowego uprawnienia do pewnych modyfikacji zaszeregowania do okręgów podatkowych, gdyby ze względu na lokalne uwarunkowania okazało się to konieczne.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#BożenaMaciejewska">Kwestię natomiast konkretnych poprawek do projektu rozporządzenia Rady Ministrów, regulującego problematykę okręgów, przekazano do rozpatrzenia i rozstrzygnięcia Radzie Ministrów. Wydaje się, że tego rodzaju rozwiązanie będzie prawidłowe zarówno jeśli chodzi o zasady, jak i elastyczne, jeśli chodzi o rozwiązania terenowe.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#BożenaMaciejewska">Trzecim problemem, który wywołał różnicę poglądów, był zakres stosowania ulg inwestycyjnych z tytułu budownictwa mieszkaniowego. Projekt rządowy zakłada stosowanie tego rodzaju ulg tylko w gospodarstwach nowo tworzonych na gruntach zakupionych z Państwowego Funduszu Ziemi oraz na terenach objętych osadnictwem. Przepis ten ma więc charakter wyjątkowej pomocy dla tego rodzaju przypadków. Poza tym bowiem w systemie podatku rolnego stymuluje się jedynie budownictwo gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#BożenaMaciejewska">Propozycje zmian zgłaszanych przez niektórych posłów zmierzały w kierunku objęcia ulgami inwestycyjnymi budownictwa mieszkaniowego we wszystkich gospodarstwach rolnych. Argumentowano te propozycje związkiem budynku mieszkalnego z gospodarstwem rolnym i potrzebą poprawy warunków mieszkaniowych ludności wiejskiej. Według opinii połączonych komisji, które ten problem gruntownie oceniły, takie rozszerzenie zakresu ulg byłoby ekonomicznie i społecznie niesłuszne.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#BożenaMaciejewska">Komisje podzieliły pogląd Rządu, że pomoc państwa w rozwiązaniu problemów mieszkalnych dla wszystkich grup ludności powinna być stosowana jednolicie w ramach przyjętych przez Sejm zasad polityki mieszkaniowej. Nie może tych zadań spełniać podatek rolny. Komisje uznały, że rozwiązywanie tych spraw przez ulgi w podatku rolnym promowałoby przede wszystkim osoby uzyskujące wysokie dochody. W największym stopniu z ulgi tej skorzystałyby gospodarstwa prowadzące działy specjalne produkcji rolnej. Natomiast nie mogłyby z niej korzystać gospodarstwa prowadzone na najgorszych glebach lub terenach podgórskich i górskich, gdzie podatku nie płaci się w ogóle, lub jest on bardzo niski. Dlatego przyjęto rozwiązanie zaproponowane w projekcie rządowym uznając, że ulgi z tytułu budownictwa mieszkaniowego powinny być stosowane na zasadach dotyczących pozostałych grup społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#BożenaMaciejewska">Czwartym budzącym wątpliwości zagadnieniem było proponowane umożliwienie Radzie Ministrów ustanowienia obowiązku prowadzenia ksiąg handlowych przez rolników prowadzących działy specjalne produkcji rolnej. Uznając, że sytuacja ekonomiczna i warunki gospodarowania w rolnictwie nie sprzyjają aktualnie wprowadzeniu takiego obowiązku; połączone komisje uważają, że przepis ten powinien być skreślony.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#BożenaMaciejewska">Oprócz tych czterech ważnych kwestii, które, moim zdaniem, wymagały zreferowania na plenarnym posiedzeniu Sejmu, połączone komisje zaproponowały kilka poprawek o charakterze formalno-prawnym, ujętych w druku sejmowym nr 501. Wydaje się, że nie wymagają one szczegółowego omówienia.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#BożenaMaciejewska">Po przyjęciu projektu ustawy o podatku rolnym wraz z poprawkami w trakcie prawniczej adiustacji przepisów końcowych wyłoniła się jeszcze jedna kwestia, także natury formalnej, a mianowicie, czy proponowany art. 18 projektu ustawy o podatku rolnym bez odpowiedniej zmiany art. 82 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin stanowić będzie wystarczającą podstawę do regulacji uprawnień emerytalnych pracowników, osiągających dochody z gospodarstwa rolnego.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#BożenaMaciejewska">Prezydia trzech komisji rozważyły tę kwestię i doszły do wniosku, że wobec ujęcia we wspomnianym art. 82 pojęcia przychodu szacunkowego z gospodarstwa rolnego, które wraz z wejściem w życie nowego podatku rolnego znika z prawa podatkowego, dla uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości formalnych należałoby odpowiednio przeredagować art. 82 ust. 1 pkt 2 wspomnianej ustawy emerytalnej, zamieszczając w rozdziale 5, wprowadzającym zmiany w obowiązujących przepisach, po art. 14 dodatkowy artykuł w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#BożenaMaciejewska">„art. 15 — w ustawie z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. nr 40 poz. 267) art. 82 ust. 1 pkt 2 otrzymuje brzmienie: 2) Dochodów z indywidualnego gospodarstwa rolnego oraz działów specjalnych produkcji rolnej w wysokości określonej przez Radę Ministrów w drodze rozporządzenia”.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#BożenaMaciejewska">Wnoszę więc o przyjęcie projektu ustawy o podatku rolnym z poprawkami zawartymi w druku sejmowym nr 501 oraz dodatkową poprawką uściślającą, którą zreferowałam.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#BożenaMaciejewska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przechodząc do omówienia projektu ustawy o funduszu gminnym i funduszu miejskim pragnę przede wszystkim podkreślić, iż zawiera on rozwiązanie wychodzące naprzeciw społecznemu zapotrzebowaniu i oczekiwaniu. Oprócz bowiem wydatnego wzmocnienia finansowego zasobów funduszu, służących przyspieszeniu rozwoju infrastruktury gospodarczej i społecznej wsi i miast, projekt ten stwarza warunki i możliwości zaspokajania potrzeb socjalnych ludności rolniczej, a w zakresie pomocy społecznej, także i innych mieszkańców miast i wsi. Rozwiązanie to stanowi praktyczną realizację dyspozycji wynikających z przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin, dotyczących spraw socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#BożenaMaciejewska">Omawiany projekt ustawy określa trzy grupy celów, które będą finansowe ze środków funduszu.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#BożenaMaciejewska">Cel pierwszy — to mówiąc najogólniej, inwestycje służące rozwojowi rolnictwa, w tym zakup maszyn, narzędzi rolniczych, środków transportowych.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#BożenaMaciejewska">W toku prac nad projektem połączone komisje przyjęły wniosek o umożliwienie finansowania w ramach tego kierunku także wydatków na postęp rolniczy i unowocześnienie wiejskiego gospodarstwa domowego.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#BożenaMaciejewska">Cel drugi — to budowa, konserwacja i utrzymanie obiektów i urządzeń lokalnej infrastruktury, urządzeń zaopatrzenia w wodę i ochrony środowiska oraz urządzeń oświatowych, kulturalnych, usługowych i sportowych. Komisje zaproponowały tu szersze ujęcie problematyki ochrony środowiska i usług, wychodząc z założenia, że są to nadzwyczaj ważne dla mieszkańców zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#BożenaMaciejewska">Cel trzeci — to sfera socjalna, obejmująca w szczególności wydatki na:</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#BożenaMaciejewska">— pomoc społeczną, a więc zasiłki stałe i okresowe dla osób kwalifikujących się do takiej pomocy;</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#BożenaMaciejewska">— zasiłki rodzinne dla dzieci rolników znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej; szczegółowa regulacja tej tematyki nastąpi w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników;</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#BożenaMaciejewska">— poprawę warunków socjalno-bytowych dzieci i młodzieży, ludzi starych, samotnych, niepełnosprawnych, a także rodzin wielodzietnych o niskich dochodach lub dotkniętych wypadkami losowymi;</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#BożenaMaciejewska">— stałe, okresowe lub doraźne dofinansowanie innych usług i świadczeń socjalnych dla rolników, członków ich rodzin i innych mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#BożenaMaciejewska">Ze względu na to, że realizacja wymienionych głównych celów funduszu terytorialnie obejmuje zarówno obszar wsi, jak i miast, komisje sejmowe rozpatrujące projekt ustawy wniosły poprawkę do projektu, nadając mu tytuł: ustawa o funduszu gminnym i funduszu miejskim. Dla zapewnienia środków finansowych na realizację celów funduszu, podstawowym źródłem jego dochodów będzie 40% wpływów podatku rolnego. Były propozycje, by zwiększyć ten udział do 50%. Komisje uznały jednak, że w aktualnych warunkach rozwiązania w projekcie rządowym są właściwe, bowiem udział funduszu gminnego obliczony będzie nie od wpływów rzeczywistych, to znaczy pomniejszonych o ulgi inwestycyjne, lecz od podatku przed zmniejszeniem go o te ulgi. Praktycznie oznacza to, że fundusz otrzyma właściwie połowę faktycznych wpływów.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#BożenaMaciejewska">Rządowa koncepcja jest więc korzystna dla funduszu, a poza tym ma ona ten walor, że nie zniechęca wsi do inwestowania, a samorządu mieszkańców do popierania inwestycji. Warto tu dodać, że w miarę wdrażania kolejnych etapów reformy podatku rolnego, wzrastać będą także przelewy podatku na fundusz, co z roku na rok zwiększać będzie możliwości zaspokajania potrzeb mieszkańców, a przecież fundusz nie będzie jedynym rozwiązaniem w tej mierze.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#BożenaMaciejewska">Rozwój podstawowej infrastruktury społeczno-gospodarczej będzie jak dotąd finansowany z budżetu i innych źródeł pozabudżetowych. Fundusz ma być instrumentem wspierającym i aktywizującym ludność do samorządnego udziału w rozwiązywaniu najbliższych jej spraw. Drugim istotnym źródłem dochodów funduszu będzie przekazywanie na fundusz środków budżetowych na pomoc społeczną i czyny społeczne.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#BożenaMaciejewska">Ważnym źródłem dochodów będą również świadczenia gospodarki uspołecznionej oraz osób fizycznych i prawnych, prowadzących działalność wytwórczą, handlową i usługową oraz właścicieli nieruchomości nierolniczych, położonych na terenie gmin i miast.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#BożenaMaciejewska">Obywatele Posłowie! W zakresie gospodarowania środkami funduszu przewiduje się oddanie do dyspozycji samorządów mieszkańców wsi i miast 60% środków, jakie fundusz otrzyma z podatku rolnego. Środki te będą kierowane na rozwój infrastruktury rolniczej, o czym już była mowa. Pozostałymi środkami funduszu będą dysponowały rady narodowe stopnia podstawowego, z tym, że w miastach rada narodowa może wydzielić część środków do dyspozycji samorządom lokalnym. Środkami funduszu, wydzielonymi przez radę narodową na realizację sfery socjalnej, będzie gospodarowała komisja socjalna rady narodowej stopnia podstawowego. Ona będzie sprawowała kontrolę nad realizację świadczeń socjalnych przez organ administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#BożenaMaciejewska">Rozwiązania dotyczące gospodarowania środkami funduszu mają szczególne znaczenie, gdyż zmierzają one w kierunku rozwoju i umocnienia szeroko pojętej samorządności mieszkańców wsi i miast. Można postawić tezę, że fundusz w ujęciu przedstawionym przez Rząd i przyjętym przez komisje stanowić będzie dobrą i trwałą finansową podstawę samorządności. Dobrze się stało, że wejście w życie nowych rozwiązań zbiegnie się z rozpoczęciem działalności nowo wybranych samorządów na wsiach i w miastach.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#BożenaMaciejewska">Wysoka Izbo! Przedstawione główne rozwiązania ustawy o funduszu gminnym i funduszu miejskim, w której na szczególne podkreślenie zasługuje ustawowe zagwarantowanie możliwości decydowania o kierunkach wydatkowania środków funduszu przez zbiorowe przedstawicielstwa ludności, powinno zapewnić ustalanie właściwej społecznej i gospodarczej hierarchii zaspokajania potrzeb lokalnych mieszkańców. Mieszkańcy bowiem będą mieli decydujący wpływ na określenie kierunków wydatkowania nagromadzonych środków funduszu. Takie rozwiązania po winy również, jak już wspomniałam, wyzwolić inicjatywy w zakresie organizowania czynów społecznych i wzmocnić gospodarność.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#BożenaMaciejewska">Pragnę wyrazić przekonanie, że proponowane rozwiązania systemu podatku rolnego w kompleksie innych działań będą wpływały na wzrost produkcji rolnej, poprawę efektywności gospodarowania, stopniową poprawę struktury obszarowe j indywidualnych gospodarstw rolnych i powiększanie potencjału produkcyjnego. Natomiast nowa ustawa o funduszu gminnym i funduszu miejskim wpłynie na przyspieszenie rozwoju infrastruktury społeczno-gospodarczej na wsi oraz praktyczne wdrożenie przyjętych kierunków polityki socjalnej w stosunku do ludności rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#BożenaMaciejewska">W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa oraz Prac Ustawodawczych, wnoszę o uchwalenie przez Wysoki Sejm także projektu ustawy o funduszu gminnym i funduszu miejskim z poprawkami przedstawionymi w druku sejmowym nr 502. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-3.50" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławGucwa">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Franciszek Tekliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#FranciszekTekliński">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Prezentowane dziś projekty aktów prawnych dotyczące całego polskiego rolnictwa, w tym blisko 3 mln indywidualnych gospodarstw rolnych, a więc sfery gospodarki narodowej wymagającej szczególnej troski, mają wyjątkowe znaczenie. Dotyczą one niełatwych spraw, jakimi są obciążenia podatkowe. Nie ma w moim przekonaniu potrzeby dyskutowania o konieczności zmian systemu opodatkowania rolnictwa. Potrzeba takiej zmiany została potwierdzona w toku konsultacji społecznej, w opiniach związku rolników, instytucji naukowych oraz zespołów doradczych. Jesteśmy natomiast zobowiązani do wszechstronnego rozważenia zaproponowanych rozwiązań na tle szerszych uwarunkowań społeczno-ekonomicznych. Z tych względów w swoim wystąpieniu chciałbym ustosunkować się do kilku kwestii o zasadniczym znaczeniu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#FranciszekTekliński">Na wstępie chciałbym podkreślić trafność wyboru okresu wprowadzenia reformy systemu opodatkowania rolnictwa. Na uwagę zasługuje fakt, że chociaż podatek gruntowy tracił coraz bardziej swe funkcje, Rząd nie podejmował próby jego podwyższenia ze względu na inne ważne czynniki kształtujące sytuację ogólną rolnictwa. Mam tu na myśli zwłaszcza załamanie się zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji, niesprzyjające warunki atmosferyczne, a także czynniki polityczne. Dopiero w maju 1983 roku, a więc już po zapoczątkowaniu przywracania równowagi w produkcji rolnej, w drugim roku stosunkowo sprzyjającej rolnictwu aury, zapowiedziano potrzebę zmian w opodatkowaniu, przedstawiając do społecznej konsultacji założenia reformy z zamierzeniem jej wprowadzenia nie wcześniej niż na rok gospodarczy 1984–1985.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#FranciszekTekliński">Oceniając efekty gospodarcze w rolnictwie w 1984 r. na podstawie wykonania Centralnego Planu Rocznego za 3 kwartały bieżącego roku, należy uznać, iż jest to najlepszy rok z trzech ostatnich lat sprzyjających rolnictwu. Obfite opady w okresie wiosenno-letnim zniwelowały ujemne skutki długotrwałego niedoboru wody i umożliwiły uzyskanie dobrych plonów większości roślin uprawnych. Utrwalają się także pomyślne tendencje w hodowli trzody chlewnej. Zakładamy w Centralnym Planie Rocznym wzrost produkcji globalnej o 0,5% w stosunku do 1983 r. Będzie on wyższy i wyniesie — jak się szacuje — około 4,2%. Również zakładany w stosunku do 1983 r. 4,8% wzrost przychodów ze sprzedaży produktów rolnych będzie poważnie przekroczony i wyniesie według aktualnych szacunków 11,8%.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#FranciszekTekliński">Obserwujemy pozytywne zmiany w strukturze zasiewów, ochronie użytków rolnych i ich produkcyjnym wykorzystaniu, a także dalszy postęp w produkcji i skupie.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#FranciszekTekliński">W porównaniu do roku ubiegłego, przy niewielkim wzroście powierzchni zasiewów o 0,7%, zbiory zbóż były wyższe o 9,5%, a ziemniaków o 11%. Nastąpił także wzrost obszaru zasiewów roślin oleistych i zbioru tych roślin. Na tej podstawie uważam, iż jest to najbardziej trafnie wybrany moment wejścia z reformą, szczególnie że podwyżka obciążeń będzie następowała etapami.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#FranciszekTekliński">Wysoki Sejmie! Nie zamierzam szczegółowo ustosunkowywać się do rozwiązań proponowanego systemu podatkowego, o których mówił poseł sprawozdawca, aczkolwiek pragnę podkreślić, że w całej rozciągłości popieram realizację tak istotnych kierunków reformy, jak jednakowe zasady opodatkowania wszystkich sektorów rolnictwa, objęcie podatkiem rolnym całej produkcji rolnej, a więc m.in. ogrodnictwa i sadownictwa, a także liniowość podatku. Pragnę też poprzeć sposób rozwiązania kwestii, która wywołała najwięcej kontrowersji, to jest docelowego obciążenia podatkiem rolnym wyrażonego w równowartości 2,5 q żyta.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#FranciszekTekliński">Rozpatrując sprawę wyłącznie z punktu widzenia relacji do wartości produkcji czystej w rolnictwie, w warunkach roku 1984 obciążenie w takiej wysokości nie przekroczy 7%. Ale przecież wartość produkcji czystej nie będzie stać w miejscu. Gdyby na najbliższe lata założyć choćby minimalny przyrost tej wartości, to docelowe obciążenie podatkiem w stosunku do spodziewanej wartości produkcji czystej będzie jeszcze niższe. Nie można zatem mówić, że byłoby to obciążenie nadmierne. Należy jednak liczyć się z tym, że po stosunkowo dobrych dla rolnictwa latach może nadejść okres niesprzyjający, chociażby ze względu na tak istotne dla produkcji rolnej wahania warunków atmosferycznych. Dlatego wyrażam przekonanie, że propozycja połączonych komisji ustalająca, że termin wprowadzenia docelowej stawki obciążeń określi odrębna uchwała Sejmu, poprzedzona analizą sytuacji ekonomicznej w rolnictwie w drugiej połowie 1986 r., uwzględnia tę okoliczność. Zabezpiecza to zarówno interesy rolników, jak i gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#FranciszekTekliński">Obywatele Posłowie! Chciałbym też rozważyć problem realizacji przez zaproponowany system podatkowy najistotniejszych funkcji pożądanych z punktu widzenia gospodarki narodowej i potrzeb społecznych. Uważam, że nowy podatek w kompleksie innych czynników rozwoju rolnictwa powinien skutecznie pełnić funkcje stymulatora rozwoju produkcji rolnej. Odbywać się to będzie przede wszystkim drogą przeznaczania całości zebranych środków na cele rozwojowe rolnictwa. Wyrażam przekonanie, że konkretyzacja tej zasady znajdzie odzwierciedlenie w projekcie budżetu państwa na 1985 r.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#FranciszekTekliński">W kierunku stymulowania wzrostu produkcji rolnej będzie działać jeszcze kilka innych czynników zawartych w projekcie ustawy. Podstawowe założenie systemu — to opodatkowanie nie rzeczywistego dochodu, lecz potencjalnych możliwości dochodowych jednostki produkcyjnej hektara przeliczeniowego. Bezwzględna wysokość obciążeń uzależniona będzie głównie od rodzaju i klasy gruntów gospodarstwa i w pewnym stopniu od miejsca położenia. W konsekwencji, im większy dochód zostanie uzyskany z określonej powierzchni gruntów, tym niższy będzie procentowy udział podatku w tym dochodzie. Takie rozwiązanie powinno zachęcać do maksymalnego wykorzystywania zdolności produkcyjnych gospodarstw, szczególnie wtedy, gdy należycie rozwinięte zostaną przedsięwzięcia wspierające produkcję rolną, a więc — poprawa zaopatrzenia w maszyny, narzędzia, środki produkcji, poradnictwo rolnicze, odnowa biologiczna i inne.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#FranciszekTekliński">Bezpośrednią funkcję stymulacyjną będą pełnić ulgi inwestycyjne. Szeroki ich zakres przedmiotowy, obejmujący nie tylko nowe obiekty, ale również modernizację istniejących obiektów i urządzeń będzie wpływać na przyrost majątku trwałego i intensyfikację produkcji. Szacuje się, że w ramach tych ulg docelowo zmniejszy się roczne obciążenie podatkowe o kwotę ponad 7 mld zł. Rozwój produkcji powinien następować również poprzez stopniową poprawę istniejącej struktury agrarnej. W celu wspomagania pożądanych zmian w strukturze naszego rolnictwa w systemie podatkowym wprowadzono liniowość obciążenia, a więc jednakowy podatek z każdego hektara przeliczeniowego, bez względu na ogólny areał gospodarstwa, a także zwolnienia i ulgi z tytułu powiększania gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#FranciszekTekliński">Siła motywacyjnego oddziaływania podatkowego na zagospodarowanie ziemi, inwestowanie, powiększanie gospodarstw i tym podobne procesy zależy w dużej mierze od tego, w jakim stopniu podatek jest odczuwalny dla prowadzącego gospodarstwo. Właściwa odczuwalność wywołuje celowe działanie we wspomnianych kierunkach oraz zwiększenie dochodów, a tym samym zmniejszenie ciężaru opodatkowania. Nadmierna wysokość podatku może mieć skutek odwrotny. Dlatego tak ważną kwestią jest wyważenie obciążeń. Proponowana wysokość podatku, jak już mówiłem, nie jest nadmierna w stosunku do dochodu rolniczego i dostosowana została do gospodarstw o nieco niższym od przeciętnego poziomu produkcji.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#FranciszekTekliński">Wysoki Sejmie! Mówiąc o wpływie systemu podatkowego na rozwój produkcji, pragnę podkreślić jeszcze jedno rozwiązanie, które wprawdzie nie wpływa bezpośrednio na konkretne gospodarstwo, ale wspiera rozwój społeczno-gospodarczy społeczności wiejskiej gminnej. Zgodnie z zasadą wyrażoną w projekcie uchwały o podatku rolnym, 40% wpływu tego podatku, który według przewidywań w 1985 r. wyniesie łącznie około 32,2 mld zł, przekazywane będzie na fundusz gminny lub miejski. Stanowić to będzie kwotę 14,8 mld zł. Natomiast w 1984 r. wpływy na fundusz gminny i fundusz rozwoju rolnictwa wyniosą łącznie 6,8 mld zł. Dochody funduszu w 1985 r. wzrosną zatem o około 7,9 mld zł. Dostrzegam tu szczególną dbałość o zapewnienie środków na realizację celów określonych bezpośrednio przez ludność w ramach samorządu na wsi i w miastach. Wzrost wpływów podatkowych pozostałej części wyniesie w 1985 r. około 12 mld zł. Suma ta również wróci do rolnictwa różnymi kanałami. Dla ilustracji tej tezy przytoczę kilka liczb przedstawiających wydatki z budżetu na dotowanie rozwoju produkcji w indywidualnych gospodarstwach rolnych. Według planu na 1984 r. dotacje tę wyniosą około 119 mld zł i obejmą m.in. finansowanie melioracji i elektryfikacji, zaopatrzenia w wodę, dopłaty do cen środków produkcji pochodzenia przemysłowego, umorzenia kredytów, dopłaty do cen usług weterynaryjnych, postępu biologicznego, prac doświadczalnych i wdrożeniowych itp. Wstępnie zakłada się, że w 1985 r. wydatki te wzrosną do około 132 mld zł. A więc wzrosną o około 13 mld zł. Świadczenia rolników indywidualnych z tytułu podatku rolnego w 1985 r., po podliczeniu ulg, wzrosną o 9,2 mld zł. Podobnie będzie w odniesieniu do uspołecznionej gospodarki rolnej. Można więc stwierdzić, że podwyższenie obciążeń zostanie przeznaczone na dalszy rozwój produkcji. Oprócz wzrostu wydatków budżetowych na bezpośrednie popieranie produkcji rolnej w 1985 roku, budżet przeznaczy na wypłaty emerytur i rent dla rolników kwotę 59,8 mld zł, tj. o ponad 14 mld zł więcej niż w 1984 roku. Przytoczone dane najdobitniej wskazują, że reforma podatku rolnego ma charakter nie tylko instrumentu fiskalnego.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#FranciszekTekliński">Obywatele Posłowie! Nieodzowne wydaje mi się również zwrócenie uwagi na sprawę opodatkowania tzw. działów specjalnych produkcji rolnej, tj. ogrodnictwa, sadownictwa i niektórych fermowych hodowli. Sprawa ta wzbudzała wiele emocji, i nie tylko w toku konsultacji i opiniowania projektów, lecz także w toku prac w komisjach. Warto przypomnieć, że dotychczas działy specjalne podlegają wyższemu, niż inne działy produkcji rolnej, podatkowi gruntowemu, a po przekroczeniu pewnej granicy dochodów opodatkowane są również progresywnym podatkiem wyrównawczym.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#FranciszekTekliński">W projekcie ustawy działy specjalne objęto podatkiem rolnym, wyłączając z dotychczasowego ich zakresu uprawy gruntowe warzyw, jako podstawową bazę zaopatrzenia ludności, w celu zwiększenia motywacji do ich rozwoju. Podatek rolny z działów specjalnych nie będzie wyższy od obecnie obciążającego te działy podatku gruntowego i wyrównawczego łącznie. Dlatego kwestionowanie wysokości proponowanego obciążenia, szczególnie w odniesieniu do dochodów powyżej 1,5 mln zł, i żądanie obniżenia skali progresji jako zagrożenia dla produkcji nie jest uzasadnione. Poza tym w sytuacji wychodzenia z kryzysu brak jest aktualnie przesłanek społecznych do postulowanego obniżenia obciążeń dla grup uzyskujących stosunkowo wysokie dochody, przy równoczesnej podwyżce podatku dla pozostałych gospodarstw. W tym przypadku zastosowanie liniowości podatku tylko do granicy 400 tys. zł dochodu i poddanie progresywnemu opodatkowaniu dochodów wyższych jest słuszne. A pewne ograniczenia poprzez podatek nadmiernej ich wysokości — społecznie uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#FranciszekTekliński">Obniżenie górnego pułapu progresji zwiększyłoby i tak już wysokie dochody wielu producentów nawet bez żadnego wzrostu produkcji w ich gospodarstwach. Nie sądzę, aby takie posunięcie mogło się obecnie spotkać z akceptacją społeczną. Oczywiście, do sprawy progresji można wrócić w późniejszym, bardziej sprzyjającym okresie, po wyjściu z kryzysu. Projekt ustawy przewiduje odpowiednie uprawnienia w tym zakresie dla Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#FranciszekTekliński">Wysoki Sejmie! Z projektu ustawy o funduszu gminnym i funduszu miejskim pragnę uwypuklić rozwiązanie, mające doniosłe znaczenie społeczne, jakim jest objęcie tym funduszem realizacji celów socjalnych ludności rolniczej. Akceptując w pełni poszerzenie celów funduszu gminnego za szczególnie istotne w tym akcie prawnym, uważam też pozostawienie pełnej samodzielności radom narodowym i organom samorządu mieszkańców wsi i miast w dysponowaniu środkami i ustalaniu celów i ich przeznaczenia. Gminne rady narodowe będą też miały możliwość dostosowania w określonych ramach wysokości świadczeń do lokalnych potrzeb. Jest to zgodne z duchem i literą ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. W tym rozwiązaniu wyraża się w pełni demokratyzm i samorządność w terenie. W ramach tego systemu powinno funkcjonować współdziałanie rad narodowych z organizacjami społeczno-zawodowymi, a przede wszystkim kółkami rolniczymi, kołami gospodyń wiejskich, samorządem rolniczych spółdzielni produkcyjnych i państwowych gospodarstw rolnych, które będą miały wpływ na uchwały rad i zebrań wiejskich. Praktyka tego współdziałania, dla której materialnym oparciem jest fundusz gminny i miejski, sprzyjać będzie zespoleniu wszystkich innych podmiotów gospodarowania i życia społecznego wsi w rozwiązywaniu problemów nurtujących środowisko.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#FranciszekTekliński">Wysoka Izbo! Na zakończenie chciałbym podkreślić, że rzadko który projekt aktu prawnego był tak długo, wszechstronnie i powszechnie konsultowany. Najpierw przez kilka miesięcy konsultowane były założenia reformy. Następnie, prawie rok trwały dyskusje nad projektami aktów prawnych. Już na etapie podsumowania konsultacji założeń uwzględniono szereg postulatów i wniosków, a w szczególności: wprowadzono zwolnienie z opodatkowania gruntów klasy VI, zmniejszono liczbę okręgów podatkowych z 5 do 4 poprzez likwidację pierwszego okręgu o najwyższych przelicznikach, Wydłużono o 2 lata okres ulgowego opodatkowania nabywców gruntów, podwyższono kwotę opodatkowania liniowym podatkiem rolnym z działów specjalnych w wysokości 10% ze 180 tys. zł do 400 tys. zł, podwyższono udział funduszu gminnego w podatku rolnym z 25% do 40%.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#FranciszekTekliński">Po konsultacji projektów aktów prawnych uwzględniono dalsze wnioski wprowadzające: obniżkę przelicznika dla gruntów klasy V, korektę zaliczania niektórych gmin do okręgów podatkowych na terenie 8 województw, upoważnienie dla rad narodowych stopnia wojewódzkiego i podstawowego do modyfikacji w określonych ramach zaliczania do okręgów podatkowych. Ulgi dla rolników odbywających służbę wojskową, 5-letnie zwolnienie od podatku z tytułu zagospodarowania nieużytków rolnych, wyłączenie z opodatkowania podatkiem rolnym z działów specjalnych warzyw w uprawie gruntowej.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#FranciszekTekliński">Przytoczyłem tylko ważniejsze poprawki. Jest to przykład autentycznej konsultacji i wykorzystania jej wyników w celu wybrania najlepszych rozwiązań. Jest zrozumiałe, że nie można było uwzględnić wszystkich wniosków i postulatów. Jest też oczywiste, że proponowana regulacja prawna nie wszystkich zadowoli. Pragnę podkreślić jeszcze jeden rezultat prowadzonych konsultacji — jest nim wyprzedzające poinformowanie szerokiej rzeszy rolników o zasadach reformy, co niewątpliwie pozwoliło na dostosowanie gospodarki do jej wymagań. Ten sam walor ma etapowość podwyżki wymiaru podatku rolnego. Sądzę, że nie będzie zbytnią przesadą stwierdzenie, że omawiane dziś projekty ustaw stanowią wspólny dorobek Rządu, rolników i ich organizacji na gruncie realizacji polityki rolnej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#FranciszekTekliński">W tym przeświadczeniu Klub Poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, głosować będzie za tymi projektami ustaw wraz ze zgłoszonymi przez komisje i posła sprawozdawcę poprawkami. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Bernard Widera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BernardWidera">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! „W sferze ekonomicznej należy opracować i wdrożyć taki system podatku rolniczego, który będzie skutecznie stymulował wzrost produkcji we wszystkich sektorach rolnictwa i gospodarstwach, oddziaływał na poprawę struktury agrarnej oraz sprzyjał pełnemu wykorzystaniu gleb lekkich lub znajdujących się w trudnych warunkach przyrodniczych i ekonomicznych, w tym na terenach górskich”.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#BernardWidera">Szanowni Posłowie! Zacytowałem fragment z uchwały wspólnego posiedzenia Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, aby wskazać na jedno ze źródeł powstawania projektów ustaw, które Wysoka Izba dzisiaj rozpatruje.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#BernardWidera">Od ponad dwóch lat problem ten dyskutowano w organizacjach rolniczych. Na potrzebę wprowadzenia nowego podatku rolnego wskazywano w szerokiej dyskusji przedkongresowej i podczas IX Kongresu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Zgodnie z uchwałą Kongresu i postulatami organizacji rolniczych należy wprowadzać stopniowo liniowy podatek rolny — jeden dla wszystkich sektorów rolnictwa, przy równoczesnym zapewnieniu warunków opłacalności produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#BernardWidera">Czy omawiane dzisiaj ustawy spełniają te postulaty? Myślę, że tak. I tak dla przykładu — w art. 1 w ust. 1 postanawia się, że podatek będzie obowiązywał jednakowo gospodarstwa wszystkich sektorów. Świadczy to o równym traktowaniu gospodarstw indywidualnych, państwowych, spółdzielczych, o kontynuacji polityki rolnej wytyczonej na wspólnym plenum Komitetu Centralnego PZPR i Naczelnego Komitetu ZSL. Zapis ten wyeliminuje podejrzliwość rolników indywidualnych o preferowaniu gospodarki uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#BernardWidera">Sporo dyskusji w czasie obrad komisji sejmowych wywołał art. 2 stanowiący zasadę opodatkowania gruntów, jak i jego wielkości. Podstawą wymiaru podatku będzie liczba hektarów przeliczeniowych bez progresji. Zamiast trzech różnych form podatków wprowadza się jedną. Jest to spełnienie postulatu zgłaszanego przez rolników od wielu lat.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#BernardWidera">Wysoki Sejmie! W roku bieżącym obciążenia wsi z tytułu podatku gruntowego, funduszu rozwoju rolnictwa i funduszu gminnego wyniosą około 12 mld zł. W roku przyszłym wymiar brutto podatku rolnego sięgnie 40,5 mld zł. Po zastosowaniu ulg (ponad 13,5% wymiaru) wpływy do budżetu wyniosą 33,3 mld zł. Będą więc 2,8 raza wyższe niż w roku 1984.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#BernardWidera">Docelowo wymiar podatku według obecnych cen żyta sięgnie 67,3 mld zł, będzie więc 5,5 raza wyższy niż obecnie, a po zastosowaniu ulg 4,5 raza wyższy. Różnica wpływów między rokiem bieżącym i przyszłym przekroczy 20 mld zł. Stanowi to 2,6% wartości produkcji czystej rolnictwa indywidualnego lub 73% wartości skupu ziemniaków w roku gospodarczym 1984–1985 lub 12% wartości skupionego mleka w bieżącym roku. Nie są to więc wielkości małe. Ich pokrycie wymagać będzie zwiększenia produkcji w podstawowych działach rolnictwa indywidualnego o kilka procent.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#BernardWidera">Rolnik traktuje podatek jako obowiązek obywatelski. Świadczy o tym wysoka jego ściągalność. Podatek rolny będzie jednym ze składników obciążeń gospodarstwa. Rolników w większym stopniu niż podatek martwi stale zwiększająca się różnica między tempem wzrostu cen środków produkcji a cen skupu płodów rolnych. Jest to temat, który trzeba stale rozpatrywać i dążyć do zmniejszenia tych różnic. Nie są one małe. Między rokiem 1978 a 1983 cena czterech podstawowych zbóż wzrasta średnio o 4,1 raza, ziemniaków i buraków o 3,2 raza, żywca też 3,2 raza, a mleka 3,5-krotnie. Natomiast cena pługa wzrosła 5,6 raza, wideł 5,3 raza, wiader 4,7 raza, a podstawowych części do maszyn rolniczych 6–10-krotnie, cegły 6,3 raza, wapna 6 razy, papy prawie 6 razy. Są to fakty dokumentowane statystyką GUS. Pamiętać także musimy, że w gospodarstwach mniejszych obszarowo już w bieżącym roku wystąpiły trudności pieniężne. Występuje spadek zakupu nawozów i pasz przez te gospodarstwa. Spada także popyt nawet na proste maszyny, a rośnie napór na uzyskanie kredytów.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#BernardWidera">Obywatele Posłowie! Przez zastosowanie podatku liniowego usunięta została zasadnicza bariera utrudniająca powstawanie większych — a jak dowodzi życie — i bardziej produkcyjnych gospodarstw. Wprowadzenie zasady podatku liniowego może pogorszyć sytuację gospodarstw mniejszych, produkujących głównie na samozaopatrzenie. Jedynym ich wyjściem będzie zintensyfikowanie produkcji, a w szczególności podjęcie dochodowych, bardziej pracochłonnych upraw. Do tego potrzebna im będzie pomoc państwa i organizacji rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#BernardWidera">Sporo dyskusji wywołała sprawa przeliczników, a zwłaszcza kryteria zaliczania poszczególnych gmin do odpowiednich okręgów podatkowych. Wynika z niej zamiar wyższego obciążania gruntów lepszych klas oraz ulgowe potraktowanie gruntów słabszych klas, łącznie ze zwolnieniem od podatku gleb klasy VI i VI-Z, o czym stanowi art. 12. Propozycja ta dziś wydaje się do przyjęcia. Ale wskazana jest wnikliwa obserwacja, jakie skutki wywoła zaproponowane zaliczanie gmin do okręgów podatkowych i w razie potrzeby dokonania niezbędnych korekt.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#BernardWidera">Pozytywnie należy ocenić zapis art. 5 ust. 2 i 3 dający uprawnienia radom narodowym w uzasadnionych przypadkach do zaliczania niektórych gmin lub wsi do innego okręgu podatkowego w granicach zmian, które nie przekroczą w konsekwencji 0,5% wymiaru podatku. Pozwoli to na lepsze dostosowanie ustawy do specyficznych warunków danej wsi lub gminy.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#BernardWidera">Zapis uchwały IX Kongresu ZSL o stopniowym wprowadzaniu podatku rolnego urzeczywistnia się w art. 6. Postanawia on, że wysokość podatku z hektara przeliczeniowego w 1985 r. będzie wynosiła równowartość 1,5 q żyta, a w roku 1986–2 q żyta. Projektowana w projekcie wysokość docelowa podatku o równowartości 2,5 q żyta z ha wymaga krótkiego komentarza. Ten poziom obciążeń, kwestionował Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, związki producentów rolnych, Rada Społeczno-Gospodarcza przy Sejmie i Zespół Doradców Sejmowych stwierdzając, że jest to za wysokie obciążenie. Nam przychodzi zadecydować o wielkości, która byłaby znośna dla gospodarstw i jednocześnie spełniała cele i zadania, jakie ma ten podatek spełnić.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#BernardWidera">Konsultując ten temat z rolnikami zastanawialiśmy się nad konsekwencjami 2,5-kwintalowego obciążenia. Przeważa opinia, że w latach urodzajnych wysokość ta będzie znośna, natomiast w latach słabszych urodzajów dla większości gospodarstw będzie za wysoka.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#BernardWidera">Proponowany przez posła sprawozdawcę zapis, że Sejm w drodze uchwały po żniwach 1986 r. zadecyduje o terminie wprowadzenia tej wysokości podatku zmniejszy tylko obawy rolników o zbyt dużym obciążeniu gospodarstwa podatkiem.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#BernardWidera">Wysoki Sejmie! W czasie konsultacji zastanawialiśmy się, czy taki podatek będzie stymulatorem wzrostu produkcji rolnej. Okazuje się, że tak i nie. Dla gospodarstw dobrych — tak, ale przy zapewnieniu przez państwo podaży odpowiedniej ilości środków produkcji. Gorzej będzie w gospodarstwach słabych i zaniedbanych. Jeżeli nie udzieli im się fachowej i materialnej pomocy, mogą mieć duże trudności, a w skrajnych przypadkach upaść.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#BernardWidera">W trudnej sytuacji mogą znaleźć się też niektóre gospodarstwa, których grunty leżą w pobliżu lasów i narażone są na szkody wyrządzane przez zwierzynę łowną. Na tym tle koniecznym i pilnym problemem staje się dalsze porządkowanie gospodarki łowieckiej.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#BernardWidera">Rozdział 3 projektu ustawy dotyczący podatku od dochodów z działów specjalnych produkcji rolnej obejmuje nieco mniej niż 10 tys. producentów. Dotyczy opodatkowania szklarni, tuneli foliowych, inspektów, sadów jabłoniowych, uprawy krzewów i roślin ozdobnych, producentów grzybów i grzybni, ferm drobiu rzeźnego i niosek, zwierząt futerkowych i wylęgarni drobiu. Z opodatkowania wyłączono sady gruszowe i pestkowe oraz warzywa w uprawie gruntowej.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#BernardWidera">Postanowiono, iż od podatku dochodowego i progresji z działów specjalnych będą wolne dochody nie jak dotąd do 150 tys. zł, a do 400 tys. zł. Wiele krytycznych uwag wzbudziło opodatkowanie upraw truskawek, malin, poziomek. Producenci zgłaszali propozycje, aby rozszerzyć obszar upraw wolnych od opodatkowania i zmodyfikować stawki opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#BernardWidera">Komisje sejmowe poparły projekt rządowy apelując jednak do Rządu, aby corocznie oceniał sytuację w tych działach produkcji i w razie potrzeby dostosowywać obciążenia do zmiennych warunków klimatyczno-uprawowych. Pamiętać musimy, że uprawy te dają także produkcję eksportową, ważną dla naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#BernardWidera">Prowadząc rozważania nad wysokością opodatkowania należy sięgnąć do drugiej ustawy, którą dzisiaj omawiamy, to jest do ustawy o funduszu gminnym i funduszu miejskim. Otóż podstawowym źródłem tego funduszu jest 40-procentowy udział we wpływach z podatku rolnego brutto oraz większe niż dotychczas obciążenia na rzecz tego funduszu jednostek gospodarki uspołecznionej. Skutkiem wyższej wielkości podatku będzie większy dochód funduszu gminnego, a tym samym więcej środków na wspólne potrzeby ludności wiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#BernardWidera">Mówiąc o funduszu gminnym i funduszu miejskim, chcę zwrócić uwagę na znaczącą rolę, jaką ten fundusz odgrywał dotąd w rozwoju infrastruktury wsi. Wybudowano i wyremontowano wiele dróg i mostów lokalnych, wodociągów, świetlic, zakupiono wiele maszyn do wspólnego użytkowania. Dlatego celowe stało się opracowanie nowej ustawy dostosowanej do obecnych warunków. Dotyczy to zwłaszcza potrzeb socjalnych ludności rolniczej. Rolnicy indywidualni są dotychczas jedyną grupą społeczno-zawodową, nie dysponującą zorganizowanymi formami zaspokajania potrzeb socjalnych. Obecnie funduszem socjalnym dysponują państwowe i spółdzielcze zakłady pracy oraz rzemiosło.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#BernardWidera">Poszerzenie funduszu gminnego o sferę socjalną stworzy lepszą możliwość zaspokojenia potrzeb ludności wiejskiej oraz zmniejszenia dysproporcji w świadczeniach socjalnych między wsią a miastem. Aby fundusz mógł spełniać swoją rolę musi mieć wystarczającą ilość środków pieniężnych, w tym i z dotacji budżetowych. Dotacje te powinny być w pierwszej kolejności kierowane do gmin, które ze względu na słabe gleby, zaliczane do IV okręgu podatkowego, będą miały mniejsze dochody funduszu gminnego.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#BernardWidera">Świadczenia gospodarki uspołecznionej, osób fizycznych i prawnych, prowadzących działalność wytwórczą, handlową i usługową na terenie gmin i miast, będą oparte na nowych, ujednoliconych zasadach, przy równoczesnym wprowadzeniu takich podstaw wymiaru, które zapewnią niezbędną elastyczność w wysokości zależnie od zmian zachodzących w warunkach społeczno-ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#BernardWidera">Pozytywnym przejawem jest to, że rady narodowe stopnia podstawowego decydują o ustalaniu stawek świadczeń na fundusz od płatników nie związanych z produkcją rolną. W ubiegłym tygodniu byłem zaproszony na zebranie wiejskie, na którym dokonywano wyboru sołtysa i rady sołeckiej. Mieszkańcy tej wsi wątpili w celowość powołania organu, który w ich mniemaniu będzie miał ograniczone możliwości działania z braku środków finansowych. Dopiero gdy przedstawiłem im zapis projektu ustawy o funduszu gminnym, że rada narodowa stopnia podstawowego przekazuje na rzecz samorządu wiejskiego 60% dochodu funduszu gminnego, opinia radykalnie się zmieniła. Zaczęto się więc zastanawiać nad odpowiednim doborem ludzi do rady, aby byli prawdziwymi gospodarzami swojej wsi.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#BernardWidera">Warto w tym miejscu podkreślić to postanowienie ustawy oraz fakt, że organy samorządu wiejskiego mają dużą swobodę w dysponowaniu funduszem.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#BernardWidera">Wysoki Sejmie! Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego przemawiam, popiera projekty ustaw o podatku rolnym oraz o funduszu gminnym i funduszu miejskim w przekonaniu, że przyczynią się one do dalszej stabilizacji polityki państwa wobec rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#BernardWidera">Wyrażamy przekonanie, że te kolejne ustawy tworzyć będą warunki do umacniania sojuszu robotniczo-chłopskiego i rozwoju polskiego rolnictwa. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Edmund Skoczylas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EdmundSkoczylas">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu rozpatrujemy dwa projekty ustaw, to jest projekt ustawy o podatku rolnym i funduszu gminnym. Przedkładane projekty ustaw stanowią kolejny etap realizacji założeń polityki podatkowej państwa. Odpowiadają one założeniom polityki wspólnego plenarnego posiedzenia KC PZPR i NK ZSL w sprawie zadań PZPR i ZSL w rozwoju wsi i rolnictwa oraz osiąganiu samowystarczalności żywnościowej kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#EdmundSkoczylas">Prowadzona przez państwo polityka rolna w moim przekonaniu powinna dawać przede wszystkim szansę dobrym rolnikom. Tendencjom tym sprzyja reforma gospodarcza. Z jej istoty bowiem wynika, iż będzie ona niekorzystnie oddziaływać na jednostki słabo wykorzystujące podstawowe środki produkcji w szczególności ziemię, produkujące drogo, dotyczy to zarówno gospodarstw indywidualnych, jak również uspołecznionych.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#EdmundSkoczylas">Mechanizm ekonomiczny uruchomiony przez reformę gospodarczą, w tym również podatek rolny, będzie służył:</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#EdmundSkoczylas">— poprawie efektywności i wzrostu produkcji rolnej,</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#EdmundSkoczylas">— przyspieszeniu rozwoju infrastruktury społeczno-gospodarczej na wsi,</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#EdmundSkoczylas">— przyspieszeniu polaryzacji struktury agrarnej gospodarstw,</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#EdmundSkoczylas">— ograniczeniu nadmiernych rozpiętości w dochodach osiąganych przez gospodarstwa prowadzące działy specjalne.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#EdmundSkoczylas">W swoim wystąpieniu pragnę ustosunkować się do przedkładanego projektu ustawy o funduszu gminnym i jego znaczeniu dla wsi i rozwoju rolnictwa. Przedtem jednak pokrótce chcę ocenić dotychczasowe zasady i znaczenie funduszu gminnego.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#EdmundSkoczylas">Fundusz gminny był wprowadzony ustawą z dnia 29. XI.1973 r. i mógł być przeznaczony na zaspokajanie gospodarczych i kulturalnych potrzeb mieszkańców wsi. Do nich między innymi należały: budowa, wyposażenie i remont dróg, ulic, placów, urządzeń zbiorowego zaopatrzenia w wodę, urządzeń komunalnych, oświatowych, socjalnych, kulturalnych itp. Świadczenia na fundusz na terenie gminy miały charakter powszechny i obligatoryjny. Były one pobierane od ludności posiadającej nieruchomości oraz od jednostek gospodarki uspołecznionej i nie uspołecznionej, prowadzących działalność rolniczą, przemysłową, handlową, rzemieślniczą oraz inne zajęcia zarobkowe.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#EdmundSkoczylas">Dla indywidualnych gospodarstw rolnych podstawą wymiaru była przychodowość ustalona dla celów obliczenia podatku gruntowego, zaś stawka wynosiła od 1 do 4% tej przychodowości. Dla uspołecznionych gospodarstw rolnych obowiązywały stawki kwotowe od 1 ha użytków rolnych, wynoszące od 20 do 80 zł, a dla państwowych gospodarstw leśnych od 6 do 12 zł za 1 ha użytków leśnych i rolnych. Wydatki z funduszu na realizację zadań finansowanych z tych środków kształtowały się z reguły na poziomie zbliżonym do przychodów. Najwięcej środków z tego funduszu przeznaczono na drogi lokalne, gospodarkę komunalną, kapitalne remonty, finansowanie inwestycji i na urządzenia socjalno-kulturalne.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#EdmundSkoczylas">Na wymienione cele w latach 1980–1981 wydatkowano kwotę 5 569 mln zł. Dotychczasowe zasady tworzenia i wykorzystania funduszu gminnego na podstawie wypowiedzi mieszkańców wsi należy ocenić pozytywnie. Fundusz ten stanowił liczące się źródło finansowania lokalnej infrastruktury i zaspokajania podstawowych potrzeb ludności wiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#EdmundSkoczylas">Proponowana reforma podatku rolnego wymaga równoczesnych nowych rozwiązań w zakresie funduszu gminnego. Z biegiem lat fundusz gminny oparty na przychodowości szacunkowej dla wymiaru podatku gruntowego stał się nieadekwatny do aktualnych warunków i stosunków ekonomiczno-społecznych na wsi. Stwierdzić należy, iż dotychczasowy zakres celów i wielkość środków funduszu były niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#EdmundSkoczylas">Przedkładany na dzisiejszym posiedzeniu projekt ustawy o funduszu gminnym zawiera rozwiązanie stwarzające daleko lepsze możliwość i zaspokajania podstawowych potrzeb ludności wiejskiej. Zasadniczym źródłem dochodów funduszu gminnego będzie część wpływów z podatku rolnego w wysokości 40% jego wielkości.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#EdmundSkoczylas">Drugim ważnym źródłem jest przeznaczenie na fundusz środków budżetowych, na pomoc społeczną oraz na czyny społeczne. Poważnym źródłem dochodów funduszu będą też świadczenia gospodarki uspołecznionej oraz osób fizycznych i prawnych prowadzących działalność wytwórczą, handlową, usługową, a nadto właścicieli nieruchomości nierolnych położonych na terenie miast oraz gmin. Niezależnie od tego pozostałe środki z funduszu rozwoju rolnictwa lat minionych przechodzą również na fundusz gminny. Z części dochodu funduszu gminnego 60% będzie przekazywane do dyspozycji samorządów wiejskich poszczególnych wsi. Środki te powinny być kierowane na finansowanie inwestycji służących rozwojowi rolnictwa, a w szczególności dotyczy to zakupu maszyn, narzędzi rolniczych, środków transportowych oraz rozwoju zaplecza technicznego.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#EdmundSkoczylas">Wypowiadane opinie co do wielkości funduszu gminnego, będącego w gestii samorządów wiejskich, są podzielone. Jedni uważają, że fundusz ten jest zbyt mały, by wieś sama mogła zrealizować poważniejsze zadania. Inni natomiast twierdzą, że samorząd będzie dysponował zbyt dużymi kwotami środków pieniężnych. Moim zdaniem istnieje tu szereg możliwości rozwiązań, takich jak: odkładanie środków na poważniejsze przedsięwzięcia, podejmowanie wspólnych zadań przez sąsiadujące ze sobą wsie, współuczestniczenie w inwestycjach z radą narodową lub też przedsiębiorstwami mającymi siedzibę na terenie wsi.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#EdmundSkoczylas">Całkowicie podzielam proponowaną w ustawie wielkość środków z funduszu gminnego, będącego w dyspozycji samorządów wiejskich, która daje wyraz ich roli i praktycznej realizacji uprawnień wynikających z ustawy o radach narodowych i samorządzie terytorialnym. Stanowi nadto o samodzielności i możliwości demokratycznego rozstrzygania swych spraw o znaczeniu społeczno-środowiskowym. Dotychczasowy sposób dysponowania przez samorządy wiejskie środkami funduszu rozwoju rolnictwa stanowi dobry wzorzec o decydowaniu znacznie wyższymi kwotami funduszu gminnego. Innymi słowy samorządy wiejskie, generalnie rzecz biorąc, są przygotowane do właściwego gospodarowania środkami i ponoszenia pełnej odpowiedzialności za ich przeznaczenie. Zapewne spotka się samorządy, które borykać się będą z wieloma problemami i to nie tylko natury finansowej. Nie mogą one jednak wystawiać negatywnej opinii w zdecydowanej większości dobrze pracującym samorządom.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#EdmundSkoczylas">Wysoki Sejmie! Projekt ustawy znacznie poszerza funkcjonowanie funduszu gminnego o sferę socjalną, co ma na celu zniwelowanie dotychczasowej luki i stworzenie możliwości lepszego zaspokajania potrzeb socjalnych ludności wiejskiej oraz zmniejszenie dysproporcji w świadczeniach socjalnych miedzy miastem a wsią. Jest to również potwierdzenie realizacji przepisów ustawy o ubezpieczeniu rolników indywidualnych i członków ich rodzin. W kontekście ustawy zagadnienia opieki społecznej nabieraj ą wyrazistego znaczenia. Przedtem bowiem wysokość środków na opiekę społeczną była określona w budżetach terenowych, obecnie natomiast ustalana będzie w planach rad narodowych. Dysponowanie tymi środkami będzie dokonywane z pełnym rozeznaniem potrzeb przez komisję branżową rady narodowej. Wydatki na zasiłki rodzinne wypłacane będą z funduszu gminnego — i słusznie. Natomiast wysokość i sposób przyznawania określi rozporządzenie Rady Ministrów. Wieś oczekuje na szybkie załatwienie również tego problemu. Utworzenie funduszu gminnego przyczyni się zapewne do przyspieszenia rozwiązywania wielu zagadnień nurtujących mieszkańców wsi, do których należy zaliczyć: zaopatrzenie rolnictwa i wsi w wodę, meliorację, budowę i modernizację dróg lokalnych, rozwijanie bazy kulturalnej i temu podobnych spraw. Sądzić należy, bowiem taka jest intencja ustawy, iż środki będące w dyspozycji samorządów będą wydatkowane po gospodarsku i najbardziej trafnie, co niewątpliwie przyczyni się do integracji i zaangażowania mieszkańców wsi. Będzie to również sprzyjać rozwijaniu i umacnianiu demokratycznych form współrządzenia.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#EdmundSkoczylas">Biorąc pod uwagę uprawnienia wynikające z projektu ustawy oraz dysponowanie pokaźnymi środkami finansowymi, samorządy mają możliwość wykazywania wielu inicjatyw. Jednak dysponowanie nazbyt pokaźnymi środkami finansowymi i najlepszymi chęciami nie da pożądanych efektów, jeżeli nie pójdzie w parze zaopatrzenie materiałowe, a jak wszyscy wiemy, na tym odcinku sytuacja, mimo poprawy, w dalszym ciągu jest nie najlepsza. W tej sytuacji wielkiego znaczenia nabiera właściwe opracowanie planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu rady narodowej. By plany te były realne, na komisjach branżowych rad narodowych oraz organie wykonawczym ciążą zadania ścisłej współpracy z samorządami.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#EdmundSkoczylas">Wysoki Sejmie! Stwierdzenie, iż rady narodowe oraz samorządy mieszkańców miast i wsi stały się gospodarzami własnego terenu przestało być hasłem, a zyskało w ustawie o radach narodowych faktyczne, prawne i ekonomiczne podstawy. Dowodem potwierdzającym uprawnienia w praktycznym działaniu jest treść ustawy o funduszu gminnym. Uprawnienia te powinny wyzwolić wzrost społecznej aktywności, umocnić samorządy mieszkańców wsi jako istotne ogniwa w procesie socjalistycznej odnowy oraz demokratyzacji środowiska wiejskiego. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGucwa">Obecnie proszę Sekretarza Posła Jana Koniecznego o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanKonieczny">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach, odbędzie się posiedzenie Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej w sali nr 72 — Dom Poselski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGucwa">Zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 20 do godz. 12)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PiotrStefański">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PiotrStefański">Kontynuujemy dyskusję nad sprawozdaniami komisji o rządowych projektach ustaw o podatku rolnym i funduszu gminnym.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PiotrStefański">O zabranie głosu proszę posła Henryka Orzechowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#HenrykOrzechowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Sprawa ustanowienia i wprowadzenia w życie nowego zreformowanego opodatkowania indywidualnych i uspołecznionych gospodarstw rolnych budziła, i nadal budzi powszechne zainteresowanie na wsi. Jest to zrozumiałe jeżeli się weźmie pod uwagę skalę proponowanych zmian oraz fakt, iż swoimi skutkami opodatkowanie obejmie blisko 1/3 całego społeczeństwa utrzymującego się w części bądź całkowicie z pracy w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#HenrykOrzechowski">W województwie konińskim dyskusja nad nowym podatkiem rolniczym rozpoczęła się z chwilą opublikowania projektu w prasie już w maju roku ubiegłego. Do społecznej konsultacji tego zagadnienia wykorzystano m.in. odbywające się w tym okresie czasu gminne zjazdy rolników, a więc organy uprawnione z mocy ustawy z dnia 8 października 1982 roku o społeczno-zawodowych organizacjach rolników do uczestniczenia w opiniowaniu projektów aktów prawnych dotyczących kształtowania i realizacji polityki rolnej i społecznej na wsi.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#HenrykOrzechowski">Sprawa opodatkowania gospodarstw rolnych była również przedmiotem szerokiej dyskusji w kampanii przedkongresowej, jak i na IX Kongresie naszego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Powstałe w wyniku konsultacji opinie były bardzo zróżnicowane. Zdarzały się, co prawda rzadko, i takie, aby pozostawić podatek w dotychczasowej nie zmienionej formie. Zdecydowana jednak większość opiniodawców akceptowała potrzebę modyfikacji podatku rolniczego pod warunkiem jednak uwzględnienia w ostatecznej jego wersji zasadniczych uwag i wniosków zgłaszanych w toku konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#HenrykOrzechowski">Wysoki Sejmie! Jednym z zasadniczych wniosków był postulat ustalenia docelowej wysokości podatku rolnego na poziomie 2 q żyta z hektara przeliczeniowego. Projekt ustawy nie uwzględnia w pełni tego wniosku zastrzegając jedynie, że kwestia terminu wdrożenia docelowej wysokości podatku rolnego w wysokości 2,5 q żyta będzie rozstrzygnięta przez Sejm odrębnym aktem, w zależności od wyników oceny sytuacji ekonomicznej rolnictwa. Postanowienie to powinno być w pełni respektowane przez Rząd również i w sensie rzetelnego, wnikliwego przygotowania materiałów do takiej oceny. Już dziś szereg czynników budzi obawy co do kształtowania się sytuacji ekonomicznej wsi w przyszłości. Zaliczyć można do nich: stały wzrost świadczeń na fundusz emerytalny rolników, świadczeń na PZU, niekorzystne relacje między cenami skupu produktów rolnych a cenami nabycia środków produkcji. Również, jak wskazują to wyliczenia GUS — wskaźnik wzrostu kosztów utrzymania w rodzinach chłopskich osiąga najwyższą dynamikę. A przecież dla całego społeczeństwa o wiele ważniejszą rzeczą jest wielkość przyrostu produkcji rolniczej, który zależy w dużej mierze od odpowiednich warunków ekonomicznych rolnictwa, niż suma wpłaconego przez rolników podatku.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#HenrykOrzechowski">Obywatele Posłowie! Województwo konińskie, które reprezentuję, posiada gleby lekkie o przeciętnym wskaźniku bonitacji 0,87. Ponadto jest to region o jednym z najniższych w kraju wskaźników opadów, co przy oddziaływaniu kopalń odkrywkowych węgla brunatnego powoduje stałe obniżanie poziomu wody gruntowej i tym samym pogarsza i tak już niekorzystne warunki produkcji rolniczej. O jakości tych warunków świadczy niezbicie fakt, że pod względem tak zwanej rolniczej przestrzeni produkcyjnej województwo konińskie zajmuje jedno z ostatnich, bo 43 miejsce w kraju. W tym świetle poważne zastrzeżenie budzi zakwalifikowanie naszego województwa do pierwszego i drugiego okręgu podatkowego, tym bardziej jeżeli się weźmie pod uwagę duże zróżnicowanie poszczególnych gmin pod względem warunków do produkcji i kultury rolnej.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#HenrykOrzechowski">Wątpliwości co do słuszności takiej kwalifikacji nasuwają się przy głębszej analizie załącznika nr 1 rozporządzenia Rady Ministrów zaliczającego jednostki administracyjne do poszczególnych okręgów podatkowych. Nie zazdroszczę rolnikom z ościennego województwa włocławskiego, ale uważam, że jeżeli gminy np. Brześć Kujawski, Osięciny, Piotrków Kujawski czy Radziejów, posiadające zdecydowanie lepsze warunki do produkcji rolniczej, nie gorszą kulturę rolną od przeciętnej w województwie konińskim, są zakwalifikowane do II okręgu podatkowego, to duża część jednostek administracyjnych naszego województwa powinna znaleźć się w III, a nawet IV okręgu podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#HenrykOrzechowski">Zresztą taki wniosek skierowany został z odpowiednim wyprzedzeniem do sejmowej Komisji Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa. Co prawda, art. 5 pkt 2 i 3 ustawy umożliwia radom narodowym stopnia wojewódzkiego i gminnego dokonywanie zmian okręgów podatkowych, jednak z uwagi na niewielką skalę manewru dla województwa i gminy liczba hektarów przeliczeniowych ulec może zmniejszeniu nie więcej jednak niż 0,5%, a więc skutkami przekwalifikowania do niższego okręgu podatkowego można w skali województwa objąć jedynie 2–3 małe gminy. Jest to rozwiązanie dla sprawy mało znaczące. Tym bardziej że w praktyce zmiana okręgów podatkowych w gminach uniemożliwi dokonanie takiej operacji w wojewódzkiej radzie narodowej i odwrotnie. Byłoby pożądane, aby uprawnienia wojewódzkich rad narodowych w tym zakresie były większe, a interwencje zgłoszone przez wojewódzkie rady narodowe były wnikliwie i obiektywnie rozpatrywane przez Ministra Finansów.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#HenrykOrzechowski">Wysoki Sejmie! W naszym województwie konińskim narasta problem zagospodarowania gruntów zdewastowanych przez przemysł, zwłaszcza przez istniejące kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego. Aktualnie w naszym regionie czeka na rolnicze zagospodarowanie około 3 tys. hektarów gruntów zdewastowanych przez przemysł, z tego średniorocznie do rolniczego użytkowania przekazuje się ok. 300 hektarów. Małe zainteresowanie tymi gruntami zarówno ze strony rolników indywidualnych, jak i jednostek państwowych i spółdzielczych wynika z faktu, że są to grunty całkowicie pozbawione życia biologicznego i wymagają dużych nakładów rzeczowo-finansowych na ich zagospodarowanie. Na tej podstawie wnioskuję o uwzględnienie w nowej uchwalanej ustawie o podatku rolnym zwolnienia przejętych do rolniczego użytkowania tego typu gruntów od podatku przez okres 10 lat, a więc na czas uzdatnienia ich do produkcji rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#HenrykOrzechowski">Wysoka Izbo! Wspomniana przeze mnie ustawa o społeczno-zawodowych organizacjach rolników, dając szczególne uprawnienia organom samorządowym, nie zapewnia, moim zdaniem, dostatecznych środków do ich realizacji. Mam tu na uwadze szczególnie art. 11 ustawy, który mówi, że organizacje rolników mogą i powinny działać na rzecz rozwoju indywidualnych gospodarstw rolnych oraz postępu gospodarczego, społecznego i socjalnego na wsi.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#HenrykOrzechowski">Ustawa nie wskazuje jednak źródeł pozyskiwania na ten cel środków finansowych. W związku z tym uważam za wskazane i możliwe wydzielenie z funduszu gminnego 10% na działalność organizacji społeczno-zawodowych rolników, z przeznaczeniem zwłaszcza na:</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#HenrykOrzechowski">— upowszechnianie wiedzy zawodowej i społecznej,</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#HenrykOrzechowski">— organizowanie praktyk rolniczych dla uczniów i studentów,</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#HenrykOrzechowski">— organizowanie poradnictwa prawnego na rzecz rolników,</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#HenrykOrzechowski">— upowszechnianie racjonalnych metod prowadzenia gospodarstwa domowego i wyżywienia rodziny,</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#HenrykOrzechowski">— oddziaływanie na kształtowanie etyki zawodowej i podnoszenie społecznej rangi zawodu rolnika,</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#HenrykOrzechowski">— rozwijanie działalności oświatowej i kulturalnej na wsi.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#HenrykOrzechowski">W imieniu Konińskiego Zespołu Poselskiego i rolników naszego regionu wnoszę o uwzględnienie w ustawie o podatku rolniczym przedstawionych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#HenrykOrzechowski">Wysoki Sejmie! Na zakończenie swego wystąpienia pragnę zasygnalizować problem nurtujący producentów warzyw i owoców. Otóż w ostatnim okresie intensywnie rozwija się w kraju produkcja ogrodnicza. Świadczy o tym fakt, że rynek owoców i warzyw jako jeden z nielicznych jest dobrze zaopatrzony. Dlatego też sprawą dużej wagi jest, aby opodatkowanie działów specjalnych było kształtowane w sposób elastyczny, w zależności od sytuacji produkcyjnej w poszczególnych gałęziach produkcji specjalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#HenrykOrzechowski">W zakończeniu chciałbym podkreślić, że projekt ustawy zawiera szereg pozytywnych, zgodnych z interesami rolnictwa rozwiązań, jak zasada liniowości wymiaru podatku, szeroki system ulg i zwolnień oraz przeznaczenie 40% podatku rolnego na miejscowe potrzeby ludności i rolnictwa. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PiotrStefański">O zabranie głosu proszę posła Mieczysława Stachurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MieczysławStachura">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Skierowane do laski marszałkowskiej rządowe projekty ustaw o podatku rolnym i o funduszu gminnym spotkały się w opinii polskiej ze zrozumiałym zainteresowaniem. Strategiczne, wspólne decyzje Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, wsparte siłą sojuszników tej koncepcji w odniesieniu do problematyki samowystarczalności żywnościowej kraju, wzbudziły powszechną nadzieję polskiej wsi, iż po okresie kilkudziesięcioletniej niepewności nastanie trwała perspektywa rozwoju rolniczego warsztatu w jego trójwymiarowej postaci — państwowej, spółdzielczej i indywidualnej. W sytuacji generalnego załamania się gospodarki narodowej, pogłębionej restrykcjami polityczno-ekonomicznymi określonych sił antysocjalistycznych, nadzieja ta stała się udziałem także klasy robotniczej i pozostałych warstw pracującego narodu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MieczysławStachura">Przekonaliśmy się bardzo wyraźnie Wówczas, że kraj, że państwo, że naród, który potrafi sprostać przede wszystkim wyzwaniu o wyżywienie własne, a w dodatku potrafi jeszcze innym potrzebującym społecznościom przynieść ulgę w ich żywnościowych trudnościach, może stać się partnerem, może stać się podmiotem w rodzinie narodów. Co więcej, przekonaliśmy się, że rozwiązanie kwestii żywnościowej należy do rzędu spraw suwerenności i niepodległości państwowej. Wydaje się, że takie decyzje, jak: zapis konstytucyjny o trwałości rodzinnego gospodarstwa indywidualnego w systemie społeczno-ekonomicznym państwa ludowego, jak równoprawność sektorowa gospodarstw rolnych, jak cały kompleks ustaw o emeryturach, opiece zdrowotnej, socjalnej, bytowej, o ochronie ziemi, o scalaniu gruntów, o wysokim procentowo udziale inwestycji na rzecz rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego, tę nadzieję uwierzytelniają.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MieczysławStachura">Mamy więc obowiązek odpowiedzieć sobie dzisiaj wyraźnie, czy te dwie dyskutowane ustawy tę nadzieję gruntują, czy też ją stawiają pod znakiem zapytania.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MieczysławStachura">Nie ulega wątpliwości — projekt zdaje się spełniać zapowiedź zastąpienia jednym podatkiem rolnym dotychczasowe formy kilku świadczeń podatkowych, obciążających rolnictwo.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MieczysławStachura">Ale wbrew optymistycznym zapowiedziom władz wieś jest zaniepokojona nadmiernym — jej zdaniem — obciążeniem fiskalnym, przy jednoczesnym braku zapowiedzianych wcześniej podwyżek cen skupu. Sztuczne utrzymywanie tych cen w sposób nie mający wiele wspólnego z ekonomią, doprowadziło bowiem w latach poprzednich do znanych nam wszystkim skutków w postaci stagnacji produkcji czy wręcz jej zmniejszenia. Używanie w wielu wystąpieniach sformułowania o konieczności koncentracji ziemi na warunkach socjalistycznej przebudowy wsi jest odbierane przez rolników jako brak stabilności polityki rolnej i kolejna próba kolektywizacji. Umieszczenie we wstępie do projektu ustawy uwag o jej wpływie na poprawę struktury obszarowej gospodarstw nie jest w tym kontekście najszczęśliwszym posunięciem. Znamy wszak kraje, w których koncentracja i socjalistyczne formy gospodarowania są najbardziej rozwinięte, a żywność musi być importowana z zewnątrz. Na to wszystko nakłada się brak warunków do prawidłowego zagospodarowania wyprodukowanych surowców i płodów rolnych — mamy tego przykład roku bieżącego. Dostrzegalnym wynikiem atmosfery niepewności i niepokoju co do przyszłości jest spadek zainteresowania szkolnictwem rolniczym zarówno średnim, jak i wyższym. Świadczy to o tym, że młodzi ludzie nie szukają swojej przyszłości na wsi, a kierują zainteresowania ku miastu. Dzieje się więc podobnie jak w latach poprzednich. Jeżeli do tego opisu dodać fakt, że w szkolnictwie rolniczym i w szkolnictwie przetwórstwa rolno-spożywczego jest zdecydowana większość kobiet, które nie chcą wracać na wieś, a w gospodarstwie indywidualnym coraz trudniej o kandydatkę na żonę, która chciałaby w tym gospodarstwie wspólnie pracować, to nie można się dziwić ucieczce mężczyzn ze wsi do miasta. Należałoby się zastanowić, w jaki sposób otoczyć kobietę wiejską szczególną opieką.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#MieczysławStachura">Obok bardzo cennych publikacji, audycji radiowych i telewizyjnych, warto także zwrócić uwagę na zbyt optymistyczne bądź nawet tendencyjne informacje przekazywane przez niektóre środki masowej propagandy, które rozmijają się z rzeczywistymi problemami wsi. Ta sytuacja sprawia, iż ponownie w społeczeństwie wiejskim pojawiło się odczucie albo przeświadczenie, że władza nie szuka na wsi produkcji, lecz pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#MieczysławStachura">Wysoka Izbo! Ogromną troskę musi budzić następujący fakt. Zarówno konsultacje społeczne, jak i opinie bardzo wielu posłów, radnych, Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie, różnego rodzaju zespołów ekspertów, z doradcami Sejmu włącznie, nie wywołały, niestety, oczekiwanej refleksji ze strony projektodawców. Jeszcze bardziej zastanawia fakt, że w czasie burzliwych debat w komisjach i podkomisji powołanej do ostatecznego przedstawienia projektu ustaw, nie pozbawionych oczywiście miejscami emocji, towarzyszył niektórym wypowiedziom poselskim fałszywy ton, ton przypominający starą melodię — czy aby nie za wcześnie i nie za szybko chłop polski prostuje zgarbione pracą plecy.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#MieczysławStachura">Obywatele Posłowie! Poza przedstawionymi dotychczas uwagami nasuwają się jeszcze pewne spostrzeżenia, które chciałbym przedstawić w kilku punktach.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#MieczysławStachura">Po pierwsze — ulgi podatkowe powinny być sprowadzone tylko do inwestycyjnych. Jednocześnie należałoby wyraźnie podkreślić i sprecyzować pojęcie inwestycji, które im podlegają.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#MieczysławStachura">Po drugie — w zakresie podatku od działów specjalnych należałoby ustalić tak progresję, by nie powodowała ograniczania produkcji. Forma zapisana w projekcie takie niebezpieczeństwo zawiera i to zarówno w przypadku produkcji zwierzęcej, jak i sadowniczej czy warzywniczej. Wydaje się to sprzeczne z pierwszymi zdaniami projektu mówiącymi o podatku jako czynniku stymulującym produkcję. Należy, moim zdaniem, ubolewać, że z podatku progresywnego nie zostały wyłączone wszystkie krzewy jagodowe. Powierzchnia upraw systematycznie spada ze względu na brak, a nawet niemożność mechanizacji i w związku z tym produkcja ta jest bardzo pracochłonna. A nikogo nie trzeba przekonywać, że ta produkcja jest niezbędna zarówno na rynku krajowym, jak i na eksport do obu obszarów płatniczych. Jest to eksport najlepszy, bo odtwarzalny i nie ma nigdzie żadnych ograniczeń w zbycie.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#MieczysławStachura">Po trzecie — należałoby także zrezygnować z formy podatku progresywnego od szklarni i tuneli użytkowanych do produkcji rozsad.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#MieczysławStachura">Po czwarte — skoro chodzi nam o wyzwolenie produkcji opartej na własnej bazie paszowej, należałoby wyraźnie określić, iż podatek progresywny będzie stosowany tylko do ferm nakładczych, opartych na dostarczonych z zewnątrz paszach, natomiast tam, gdzie produkcja opiera się o własne pasze — do czego tak zachęcaliśmy — należałoby z tego podatku zrezygnować.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#MieczysławStachura">Po piąte — wprowadzenie podatku może spowodować niebezpieczeństwo wycofania się z produkcji drobnych gospodarstw. Wprawdzie sprzedają one w punktach skupu mało, ale produkują dużo, co jest faktami ponad wszelką wątpliwość udowodnione. Ich produkcja choć nie jest przedmiotem obrotu handlowego wpływa poważnie i łagodzi nacisk na rynek żywnościowy. Należy się więc z nią liczyć.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#MieczysławStachura">Warto by też przy okazji rozważyć, czy wprowadzenie ustawy nie będzie odpowiednim momentem do zmiany obszarowej gospodarstwa w kierunku jego powiększenia ponad obowiązujące obecnie pół hektara. Mam na myśli gospodarstwa dwuzawodowców, których jest bardzo dużo i które dają znaczną produkcję.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#MieczysławStachura">Wysoka Izbo! Wszyscy jesteśmy przekonani, że podatki trzeba płacić. Ale nie możemy także nie widzieć, że wieś oprócz zakładanych w ustawie podatków płaci podatki pośrednie, chociażby przez inwestycję demograficzną, przez ceny na materiały budowlane, na środki produkcji, na czyny społeczne i inne. Uważamy więc za celowe rozpatrzenie w ramach porządkowania podatku propozycji kompleksowych świadczeń wsi, które obejmowałyby ZUS i PZU skoro i one są obowiązkowe.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#MieczysławStachura">Nie negując potrzeby udoskonalenia i ujednolicenia dotychczasowych form opodatkowania, stoimy na stanowisku, iż obecna forma podatku wymagać będzie jeszcze wielu zmian i uzupełnień, zwłaszcza w rozporządzeniach wykonawczych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PiotrStefański">O zabranie głosu proszę posła Czesława Kwietniewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#CzesławKwietniewski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Dyskutowany dziś projekt ustawy o podatku rolnym zmierza przede wszystkim do znacznego podwyższenia obciążenia rolnictwa. Projekt wprowadza głębokie zmiany w obciążeniu podatkiem gospodarstw o różnej jakości gleb w granicach okręgów ekonomicznych i założenie to należy uznać za słuszne. W szerokiej dyskusji nad projektem nowego systemu i wysokości podatku przebijało się wiele troski, by te zmiany nie zaszkodziły rolnictwu. Zagrożenie to wówczas będzie bezzasadne, jeżeli faktycznie nowy podatek stworzy motywację do:</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#CzesławKwietniewski">— poprawy efektywności gospodarowania i lepszego wykorzystania ziemi,</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#CzesławKwietniewski">— poprawy struktury obszarowej gospodarstw,</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#CzesławKwietniewski">— powiększania potencjału produkcyjnego gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#CzesławKwietniewski">Godzi się również podkreślić, że proponowana konstrukcja podatku rolnego powinna stwarzać preferencje dla gospodarstw intensywnych, wykorzystujących w pełni posiadany potencjał produkcyjny. Gospodarstwa osiągające wyższe od przeciętnych dochody będą relatywnie niżej opodatkowane w porównaniu do gospodarstw ekstensywnych. Poza tym wprowadzenie jednego podatku rolnego w miejsce dotychczas trzech rodzajów świadczeń, jakimi są: podatek gruntowy od przychodowości, podatek kwotowy na Fundusz Rozwoju Rolnictwa i świadczenia na fundusz gminny tworzą go bardziej czytelnym i przejrzystym oraz zrównują obciążenia wszystkich sektorów rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#CzesławKwietniewski">Obywatele Posłowie! Produkcja rolnicza w naszym kraju odbywa się w znacznej mierze sposobem tradycyjnym, przy dużym nakładzie siły roboczej. Sytuację tę określają dwa podstawowe uwarunkowania.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#CzesławKwietniewski">Po pierwsze — niedoinwestowanie gospodarstw oraz słabe zaopatrzenie w środki produkcji dla rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#CzesławKwietniewski">Po drugie — duża liczba gospodarstw małoobszarowych. W tym miejscu pragnę przytoczyć, że wobec średniej wielkości gospodarstwa 4,9 ha, 30% to jest 860 tys. gospodarstw nie przekracza 2 hektarów. Oznacza to, że niezbędne są nadal działania w kierunku zaspokajania rolnictwa w środki produkcji. Oznacza również, że niezbędne jest intensywne kontynuowanie działań programowych w kierunku poprawy sytuacji agrarnej gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#CzesławKwietniewski">Oceniano, że wieś polska starzeje się, że młodzi ludzie odchodzą do przemysłu. To prawda. Tendencje w poszukiwaniu rozwiązań życiowych poza rolnictwem trwają nadal, choć trzeba stwierdzić, iż młodzi ludzie czynią rachunki życiowe na gruncie możliwości prowadzenia gospodarstw rolnych. Ocena parytetu dochodowości wykazywała w 1982 r., że dochody w rolnictwie były zbliżone do wysokości dochodów w gospodarce uspołecznionej. Następne wyliczenia, dotyczące 1983 r., wykazywały tendencję spadkową w dochodach rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#CzesławKwietniewski">Szczególnego zainteresowania wymaga sytuacja gospodarstw mniejszych, nie prowadzących działów specjalnych produkcji. Są to w zasadzie gospodarstwa nadal wysoce pracochłonne, o tradycyjnych sposobach prowadzenia prac rolnych. Te gospodarstwa przez długi jeszcze okres będą w trudniejszej sytuacji, nawet przy uzyskiwaniu odpowiednio większej produkcji z jednostki wyliczeniowej niż gospodarstwa o większym areale.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#CzesławKwietniewski">Wysoka Izbo! Przytoczyłem kilka faktów, które w moim przekonaniu stanowią istotne elementy decydujące o tym, na ile i w jakim czasie będziemy w stanie przybliżyć praktyczną realizację zadań postawionych przed rolnictwem przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą i Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, a regulowanych normami prawnymi przez Wysoki Sejm i organy administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#CzesławKwietniewski">Przedstawiony pod obrady Wysokiego Sejmu projekt ustawy o podatku rolnym jest projektem jednego z tych aktów, które stanowić będą o realizacji polityki rolnej. Jest zatem kwestią oczywistą, że ten akt prawny powinien w ostatecznym kształcie stanowić jedno z ogniw działania tej polityki, ściśle osadzone w rzędzie norm stymulujących przybliżanie osiągania celów w gospodarce wyżywieniowej.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#CzesławKwietniewski">Rozpatrując zatem zagadnienie podatku rolnego w kontekście rolnictwa jako całości pragnę podkreślić, że zmienione warunki ekonomiczne, przezwyciężanie załamania i stagnacji w produkcji rolnej, a także sytuacja inflacyjna w ostatnich latach uzasadniają konieczność zmian w opodatkowaniu dochodów z rolnictwa. Zapisane w projekcie rozwiązania obejmują istotne zmiany, zgodne z ogólnym systemem polityki rolnej. Rozwiązania te to:</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#CzesławKwietniewski">— wprowadzenie podatku w formie liniowej i zaniechanie progresji w podatku dla typowych gospodarstw rolnych,</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#CzesławKwietniewski">— utrzymanie progresji w podatku dla gospodarstw osiągających wysokie dochody z działów specjalistycznych,</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#CzesławKwietniewski">— wprowadzenie szerokiego zakresu ulg inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#CzesławKwietniewski">Projekt ujmuje również głębokie zmiany w obciążeniu podatkiem różnej jakości gleb oraz w granicach okręgów ekonomicznych, co spełnia niezbędną rolę w zróżnicowaniu wysokości obciążeń podatkowych gospodarstw o różnych warunkach naturalnych.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#CzesławKwietniewski">Jako zmianę generalną i najistotniejszą należy uznać obciążenie podatkiem rolnym potencjału produkcyjnego w rolnictwie, to znaczy ziemi w zależności od jej produktywności. Jest to zespół zasad przede wszystkim słusznych z pozycji sprawiedliwości społecznej, a zatem zasad równo traktujących wszystkie sektory i osoby prowadzące gospodarkę rolniczą. Ograniczony i wciąż malejący zasób ziemi oznacza, że ziemia staje się dobrem coraz bardziej cennym i bez względu na formę własności nie można dopuścić do jej nieracjonalnego użytkowania. W tym względzie równe w swej zasadzie obciążenie podatkiem rolnym spełnia także rolę stymulacyjną.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#CzesławKwietniewski">Szeroki zakres ulg w podatku rolnym, obejmujący inwestycje i modernizację środków produkcji, warunki gospodarstw położonych na terenach górskich i podgórskich, klęski żywiołowe, uszczuplenie siły roboczej w gospodarstwach z tytułu obowiązku służby wojskowej powinny zapewniać stabilną działalność gospodarstw oraz funkcję stymulującą produkcję rolną.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#CzesławKwietniewski">W czasie konsultacji projektu ustawy najwięcej uwag było zgłaszanych do proponowanej wysokości podatku, to jest do 2,5 q żyta z ha przeliczeniowego. Jednocześnie podkreślano, że takie obciążenie w istotny sposób pomniejszy rozmiary akumulacji na inwestycje, szczególnie w gospodarstwach mniejszych i średnich. Zagrożenie to jest niebezpieczne, o ile nadal będą szybciej rosnąć ceny na środki do produkcji rolnej od cen produktów rolnych. Takie warunki mogą powodować obniżenie opłacalności produkcji rolnej, a nowe obciążenie podatkowe niewątpliwie zmniejszy możliwość akumulacji i uniemożliwi rozwój gospodarstw, a w następstwie spowoduje spadek produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#CzesławKwietniewski">Wysoki Sejmie! W dyskusji nad projektem ustawy o podatku rolnym były i takie głosy, że rolnicy na początku lat siedemdziesiątych płacili podatek w wysokości równowartości 2,5 q żyta z ha, i to jest też prawdą, ale był to czas, kiedy rolnicy kupowali pasze treściwe bardzo tanio. Cena jej była niższa od zboża. Tani był opał, materiały budowlane, maszyny rolnicze, jak również tanie były usługi rolnicze. Dlatego wówczas rolnicy nie odczuwali tego obciążenia podatkowego. Obecna sytuacja relacji cenowych jest diametralnie inna i na niekorzyść rolników. Stąd proponowana wysokość 2,5 q żyta będzie mieć ujemny wpływ na rozwój rolnictwa. Dlatego też słuszne jest, że wprowadzenie podatku w tej wysokości zostało uzależnione od rzeczywistej sytuacji rolnictwa, jaka będzie się kształtować w latach 1985 i 1986.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#CzesławKwietniewski">Obywatelu Premierze! Wraz z wejściem w życie nowego podatku rolnego istnieje pilna potrzeba, by ukazała się uchwała Rady Ministrów w sprawie rejonów górskich, na którą tak bardzo oczekują rolnicy tych rejonów. Jednocześnie zachodzi potrzeba bardziej wnikliwego rozpatrzenia projektu zaliczenia miast i gmin do okręgów podatkowych w projekcie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie podatku rolnego. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PiotrStefański">O zabranie głosu proszę posła Kazimierza Orzechowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzOrzechowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Po stosunkowo niedługim czasie sprawy rolnictwa stają dziś ponownie w centrum uwagi Wysokiej Izby. Świadczy to o dużym znaczeniu, jakie ta gałąź gospodarki zajmuje w naszym społeczeństwie i państwie. Tym razem jednak przedmiotem debaty nie jest stan rolnictwa i jego potrzeby, lecz dalszy krok w kierunku urzeczywistniania reformy gospodarczej przez porządkowanie i unowocześnianie systemu podatkowego. Chodzi w tym przede wszystkim o nowy podatek rolny, który, jeżeli dziś zostanie przez Wysoką labę uchwalony, wejdzie w życie od 1 stycznia 1985 r.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#KazimierzOrzechowski">System podatkowych obciążeń rolnictwa jest obecnie nader skomplikowany. Tworzą go przede wszystkim trzy podatki: gruntowy od przychodowości, objęty dochodami budżetowymi, gruntowy kwotowy przeznaczony na Fundusz Rozwoju Rolnictwa oraz świadczenia na fundusz gminny przeznaczone na cele lokalne. Obok tych trzech podatków, ze swojej natury rolniczych, rolnicy prowadzący produkcję specjalistyczną są jeszcze objęci podatkiem wyrównawczym, zaś przy hodowli zwierząt futerkowych również obrotowym i dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#KazimierzOrzechowski">Po drugie — istniejący system podatkowy nie obciąża równomiernie wszystkich sektorów rolnictwa, nadmiernie uprzywilejowując państwowe gospodarstwa rolne, zwłaszcza przy podatku kwotowym i przy świadczeniach na fundusz gminny.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#KazimierzOrzechowski">Po trzecie — obowiązujący obecnie system opodatkowania rolnictwa w wyniku znacznego zwiększenia produkcji i wzrostu cen na produkty rolne, utracił niemal w zupełności swą funkcję motywacyjną. Z tych samych przyczyn przy obowiązywaniu jednostkowych stawek podatkowych, ustalonych jeszcze w 1961 r., budżetowe wpływy z rolnictwa uległy względnemu zmniejszeniu i stały się niewspółmiernie niskie w zestawieniu z wpływami z innych gałęzi gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#KazimierzOrzechowski">Polityka cenowa w zakresie środków produkcji dla rolnictwa, swobodnie kształtowana przez państwo, mianowicie istotne zwiększanie tych cen, sama przez się od pewnego czasu skutecznie niweluje wspomnianą dysproporcję. Jest to jednak środek tylko doraźny, który nie zwalnia z obowiązku takiego przebudowania istniejącego systemu podatkowego — tutaj zaś systemu opodatkowania rolnictwa — by nie tylko lepiej odpowiadał aktualnym tendencjom w rozwoju gospodarki, ale również, aby mógł uczynić zadość aktualnym potrzebom i zmianom, wynikającym z okoliczności nie dających się z góry przewidzieć. Wszystkim tym niedostatkom powinien zaradzić nowy podatek rolny, który jest dzisiaj przedmiotem naszego zainteresowania. I pod tym właśnie kątem trzeba go dzisiaj ocenić.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#KazimierzOrzechowski">Wysoka Izbo! Nie może ulegać kwestii, że obecnie istniejący system opodatkowania rolnictwa jest zdecydowanie archaiczny, ponieważ opiera się na podatkach rzeczowych. Podstawą obowiązku podatkowego i wymiaru podatku jest obszar ziemi, a więc fakt przyrodniczy, nie zaś gospodarcza działalność rolnika. Warto dodać, że jest to system w swej istocie bardzo prymitywny, typowy między innymi dla ustrojów feudalnych. Natomiast nowoczesny podatek, szerzej zaś system podatkowy w nowoczesnym państwie, jakim jest nasze państwo, musi opierać się na konkretnej działalności gospodarczej i na jej ekonomicznych efektach. Inaczej mówiąc, nowoczesny podatek w swojej istocie powinien być podatkiem dochodowym. Pod takim kątem patrząc na przedłożony nam projekt trzeba stwierdzić, i to z dużym naciskiem, że jest on istotnym krokiem w kierunku unowocześnienia opodatkowania rolnictwa w naszym kraju przez oparcie go w znacznie większej mierze na dochodach z produkcji rolniczej. Już z tego ogólnego względu zasługuje on na poparcie. Przypatrzmy się temu dokładniej.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#KazimierzOrzechowski">Dotychczasowy podatek gruntowy jest oparty na przychodowości. Przychodowość zaś to nie konkretny dochód, lecz zespół cech przyrodniczo-gospodarczych, jak rodzaj gleby, rzeźba terenu, odległość od rynku, umożliwiających osiągnięcie większego lub mniejszego dochodu, ale nic więcej. Jest to więc podatek w swojej istocie rzeczowy.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#KazimierzOrzechowski">Wprowadzany obecnie podatek rolny występuje w dwojakiej postaci, jako podatek rolny od gruntów i podatek od dochodów z działów specjalnych produkcji rolnej. Dochodowy, a więc w pełni nowoczesny charakter drugiego z nich nie ulega wątpliwości. Ale i podatek rolny od gruntów wygląda obecnie już inaczej. Osiągnięto to poprzez dwie istotne innowacje.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#KazimierzOrzechowski">Pierwszą — jest wprowadzenie hektara przeliczeniowego jako podstawy wymiaru podatku, w czym uwzględniono przychodowość obecnie obowiązującego podatku gruntowego.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#KazimierzOrzechowski">Drugą — znacznie istotniejszą — jest określenie stawki podatku w naturze, mianowicie docelowo w postaci 2,5 q żyta z przeliczeniowego hektara. Ma on być świadczony w pieniężnej równowartości, obliczonej według urzędowych cen obowiązujących w uspołecznionych jednostkach skupu dla zbóż kontraktowanych w dniu 1 stycznia roku podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#KazimierzOrzechowski">Tak ujęta stawka czyni zadość przede wszystkim wahnięciom cen i ich wzrostowi. Ma więc na celu niwelowanie dysproporcji między aktualnym poziomem dochodów z typowej produkcji rolnej i wysokością budżetowych wpływów z rolnictwa. Rozwiązanie to tylko z pozoru ma cel wyłącznie fiskalny, równocześnie bowiem oddziałuje stymulujące, tworząc silną motywację dla podnoszenia dochodu z ziemi, skłania do tworzenia gospodarstw w pełni rynkowych i do uintensywniania produkcji; jest bowiem oczywiste, że tak określone obciążenie podatkowe będzie tym mniejsze, im intensywniejsza będzie uprawa, im większe będą dochody osiągane w gospodarstwie. Tym samym względom motywacyjnym służy też system ulg i zwolnień od tego podatku, przewidzianych w rozdziale 4, zwłaszcza zaś w art. 13.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#KazimierzOrzechowski">Jak zatem widać, projektowany podatek rolny od gruntów nie jest jeszcze podatkiem dochodowym w ścisłym rozumieniu tego wyrazu. Posiada on jednak już naturę swoiście mieszaną, uwzględniającą rzeczywisty dochód z gospodarstwa. Czyni to pośrednio, ponieważ wprost nie opodatkowuje dochodu. Równocześnie jednak zmusza podatnika do podnoszenia swego dochodu, czyli do zwiększania produkcji. Osobiście w tej mieszanej naturze widzę drogę przyszłego rozwoju, który po określonym, ale zapewne dość długim czasie, umożliwi oparcie tego podatku bezpośrednio na konkretnych dochodach płynących z produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#KazimierzOrzechowski">Stwierdziłem poprzednio, że podatek rolny. od dochodów z działów specjalnych jest typowym podatkiem dochodowym. Jest to tylko w części prawdziwe, ponieważ podatek ten w rzeczywistości też ma naturę swoiście mieszaną. Jak wiemy bowiem, podstawę opodatkowania stanowi przy nim nie dochód rzeczywisty osiągany z tych działów, lecz normy szacunkowe ustalane przez Radę Ministrów. Tym większe zatem znaczenie należy przywiązywać do postanowienia art. 7 ust. 4, zezwalającego podatnikowi oprzeć swoje świadczenie na faktycznych przychodach i wydatkach, pod warunkiem prowadzenia ksiąg rachunkowych. Wytycza on jasno drogę do przekształcenia tego podatku w dochodowy w najczystszym rozumieniu tego wyrazu. Należy też żywić nadzieję, że podatnicy w swym dobrze zrozumianym interesie będą chcieli w pełni wykorzystać tę drogę.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#KazimierzOrzechowski">Rekapitulując to co powiedziałem, stwierdzam, że uchwalany dziś podatek rolny stanowi istotny postęp w zestawieniu z dotychczas obowiązującym systemem opodatkowania rolnictwa. Z jednej bowiem strony zmierza on zdecydowanie ku przekształceniu podatku rolnego w podatek typu dochodowego, z drugiej zaś — jest wyraźnym stymulatorem produkcji rolnej, zwłaszcza w sensie jej uintensywniania. Z tych też względów projekt ustawy zasługuje na poparcie.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#KazimierzOrzechowski">Wysoki Sejmie! Mówiąc na wstępie o niedostatkach obowiązującego systemu opodatkowania rolnictwa, wymieniłem trzy jego niekorzystne cechy; skomplikowanie struktury, nierównomierne obciążenie poszczególnych sektorów oraz zanik jego funkcji motywacyjnej. Trzeba zatem również pod tym względem rozpatrzyć przedłożony projekt i ocenić, czy i w jakiej mierze nowy system usunie wymienione niedogodności. Jeśli chodzi o wzgląd pierwszy — o uproszczenie struktury świadczeń publicznych obciążających rolnictwo, trzeba stwierdzić, że został on osiągnięty. Wprawdzie bowiem nowy podatek rolny ma występować w dwojakiej postaci, ale będzie on wyznaczany jako jednolity, co likwiduje w pełni poprzednią troistość. Ponadto wchłania on też dotychczasowy podatek wyrównawczy świadczony z działów specjalnych, a także obrotowy i dochodowy przy hodowli zwierząt futerkowych.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#KazimierzOrzechowski">Istotne natomiast nasuwają się wątpliwości, jeśli chodzi o drugi cel — o zrównanie obciążeń podatkowych wszystkich sektorów rolnictwa. Jak wiadomo w praktyce sprowadzało się to dotychczas do odmiennego w tym względzie usytuowania państwowych gospodarstw rolnych. Okazuje się, że odmienność ta została nawet pogłębiona w projekcie, o którym mamy dziś zdecydować. Konkretnie chodzi tu o podatek rolny od dochodów z działów specjalnych produkcji rolnej, który ukształtowano jako progresywny, o stopie progresji dochodzącej do 75%. Równocześnie jednak w stosunku do państwowych gospodarstw rolnych przekształcono go W liniowy, ustalony w wysokości 10% osiąganego dochodu. Uzasadnienie tej niewątpliwej anomalii, które podał Rząd, że mianowicie PGR świadczy również na podstawie ustawy o opodatkowaniu jednostek gospodarczych i uspołecznionych i że pracownicy PGR podlegają podatkowi wyrównawczemu — zupełnie nie może przekonywać.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#KazimierzOrzechowski">Trzeba zatem stwierdzić otwarcie, że przyjęte tu rozwiązanie jest tylko kamuflażem, że stanowi ukrytą formę dotowania państwowych gospodarstw rolnych i że jako takie powinno być uznane za czynnik antystymulacyjny w stosunku do nich oraz za wyraz specyficznego podatkowego protekcjonizmu. Miejmy jednak nadzieję, że to istotne odstępstwo od głównej zasady przyczyni się do podniesienia produkcyjności i dochodowości państwowego sektora w rolnictwie, zwłaszcza w działach specjalnych. Gdy ta korzystna zmiana nastąpi, trzeba będzie rozważyć odpowiednią modyfikację tego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#KazimierzOrzechowski">Cel trzeci, to przywrócenie systemowi opodatkowania rolnictwa jego ważnej funkcji stymulacyjnej. Pod tym kątem nowy podatek rolny daje zróżnicowany obraz. Najważniejszym wprowadzonym w nim stymulatorem, oddziałującym powszechnie jest liniowość podatku rolnego od gruntów. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że zachęci on do uintensywniania produkcji. Ten sam stymulator będzie również oddziaływał pośrednio na stopniowe zwiększenie przeciętnego obszaru gospodarstw, który obecnie jest zbyt niski, tym bardziej że projekt przewidział okresowe podatkowe zwolnienia i ulgi przy tworzeniu nowych i powiększaniu istniejących już gospodarstw. Pod tym ostatnim względem należy jednak żałować, że mimo zdecydowanych wysiłków podjętych przez posłów w pracach nad projektem, nie udało się zgeneralizować ulg inwestycyjnych z tytułu budownictwa mieszkaniowego, związanego bezpośrednio z gospodarstwem rolnym. Zacieśnienie ich tylko do gospodarstw nowotworzonych, i to tylko z gruntów nabytych od państwa, zdecydowanie osłabia działanie tego stymulatora.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#KazimierzOrzechowski">Poważne także wątpliwości budzi stymulacyjne oddziaływanie podatku rolnego obciążającego specjalne działy produkcji rolnej. Wątpliwości te nie płyną ze względów merytorycznych i finansowych, skoro wyłączono tę działalność z podatku wyrównawczego, podnosząc poziom dochodów zwolnionych od progresji, lecz wiążą się z emocjonalnym odbiorem instytucji przez podatników. Istnieje bowiem uzasadniona obawa, że nowy ten podatek skłoni ich nie do rozwijania tej produkcji, tak ogromnie potrzebnej krajowi, lecz do jej ograniczania w celu uniknięcia dużej podatkowej progresji w tym zakresie. W niejednym wypadku trzeba się będzie liczyć z likwidacją pewnych upraw, jak krzewów owocowych i roślin zielonych owocujących, a także grzybów, skoro projektowane rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie podatku rolnego w załączniku nr 2 przewiduje opodatkowanie upraw specjalnych w gruncie już od 100 m2, w tunelach od 50 m2, w szklarniach zaś już od 25 m2. Te normy powierzchni są zdecydowanie za niskie, ponieważ w dolnych wartościach nie obejmują produkcji rynkowej w ogóle, tylko prowadzoną na własny użytek.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#KazimierzOrzechowski">Zwracano na to uwagę wielokrotnie w trakcie prac komisji sejmowych i uważam, że Rada Ministrów powinna jeszcze raz przemyśleć normy obszarowe zawarte w załączniku nr 2 projektowanego rozporządzenia, jeżeli akt ten, nie ma — oczywiście bez jakichkolwiek złych intencji ze strony Rządu — doprowadzić do szkód gospodarczych nie tylko znacznych, ale bardzo trudnych do powetowania.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#KazimierzOrzechowski">Wysoka Izbo! Na zakończenie pragnę zwrócić uwagę na jedną jeszcze okoliczność. Z tego co już mówiłem o konieczności zlikwidowania dysproporcji między dochodami w rolnictwie i świadczeniami rolnictwa na rzecz budżetu wynikało, że przedłożona nam ustawa ma również w znacznej mierze cel fiskalny, mianowicie zwiększenie budżetowych dochodów państwa. Zamiar ten należy w pełni zaakceptować, ale zarazem z naciskiem przestrzec, że nie może to być wyłączny cel projektowanej ustawy. Nowy podatek rolny ma być przede wszystkim ekonomicznym narzędziem służącym rozwojowi polskiego rolnictwa i to na dłuższą skalę. Jego cel fiskalny może być tylko uboczny. Niestety, brzmienie projektowanego rozporządzenia Rady Ministrów, zwłaszcza zaś jego załącznika nr 2, zdaje się dowodzić czegoś wręcz przeciwnego. Stąd więc z takim naciskiem postulowano, aby w tym rozporządzeniu zostały wprowadzone odpowiednie zmiany.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#KazimierzOrzechowski">Wiadomo, że długoletnia stabilizacja jest konieczna i to szczególnie rolnictwu. Trzeba więc dobrze przemyśleć przepisy wykonawcze do tej tak celowo przecież i dobrze zaprojektowanej ustawy, aby mogły one służyć teraźniejszości i przyszłości i oby nie musiały być wnet znowu zmieniane.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#KazimierzOrzechowski">Mając powyższe na względzie i mimo wypowiedzianych tu sugestii i zastrzeżeń oświadczam w imieniu Koła Poselskiego Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, że przedstawiony projekt ustawy o podatku rolnym, a także ściśle z nim powiązany projekt ustawy o funduszu gminnym i funduszu miejskim w postaciach nadanych im przez komisje będziemy popierali w całej rozciągłości. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PiotrStefański">O zabranie głosu proszę posła Mirosława Skalskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MirosławSkalski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Ustawę o podatku rolnym zaliczam do ustaw niesympatycznych. Ludzie na całym świecić nie lubią płacić żadnych podatków. W Polsce też. I to bez względu na to, czy są one mniejsze czy większe. Zdaję sobie sprawę z faktu, że ta ustawa aplauzu wśród rolników nie uzyska i to niezależnie od tego, czy wysokość tego podatku wynosić będzie równoważnik 2 czy 2,5 q żyta. Chodzi jednak nie o aplauz, ale o zrozumienie konieczności przyjęcia tej ustawy ze względu chociażby na potrzebę realizacji przez państwo celów ogólnospołecznych. Mówiąc prostym językiem — chcąc budować żłobki, szpitale, szkoły, łożyć na kulturę, oświatę i renty, a także na meliorację i zaopatrzenie wsi w wodę potrzebne są środki.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MirosławSkalski">Każde państwo pozyskuje je m.in. poprzez różnego rodzaju opodatkowanie swych obywateli. Podatek spełnia kilka i to bardzo różnorodnych funkcji. Dlatego bardzo istotne jest, by był ustalony na optymalnym poziomie. Podatek zbyt wysoki dusi produkcję, wpływa ujemnie nie tylko na wielkość zysku producenta, ale także oddziałuje negatywnie na jego psychikę. W efekcie producent albo bankrutuje bądź zmienia profil produkcji na taki, gdzie ma przynajmniej możliwość stabilizacji zysku w możliwie jak najdłuższym czasie. W każdym razie nie inwestuje i nie wprowadza nowych technologii, a zakumulowany zysk w większym stopniu przeznacza na konsumpcję. Państwo traci nie tylko środki uzyskiwane dotychczas z podatku, ale zaczyna również brakować określonego produktu na rynku. Okazuje się wtedy przeważnie, że już nie wystarcza zmniejszyć tylko podatek, ale niezbędne są dotacje i różnego rodzaju ulgi, by rozruszać produkcję danego towaru na nowo. Natomiast podatek zbyt niski nie spełnia żadnej roli, przestaje być jakimkolwiek instrumentem i oczywiście uniemożliwia państwu realizację innych celów, o których mówiłem wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MirosławSkalski">Dlatego właśnie nie można podatku ustalać na dowolnym poziomie. Jego wielkość musi ściśle wynikać z określonych praw ekonomicznych. Dobrze się więc stało, że trzy komisje na swym posiedzeniu zaproponowały, by podatek wynosił równoważnik 2 q żyta z 1 hektara przeliczeniowego, a dopiero po dokładnej analizie, jak wielkość tego podatku wpływać będzie na produkcję, Sejm zadecyduje o jego ewentualnym powiększeniu o następne 0,5 q. Uważam, że wykazano tu dużą rozwagę i ostrożność wynikającą z dobrze pojętego interesu społecznego.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#MirosławSkalski">Drugim problemem, który wywołał sporo dyskusji, co do którego chcę wyrazić swoje stanowisko, jest sprawa ulg. Uważam, że ulgi z jednej strony powinny zachęcać do powiększenia i unowocześnienia warsztatu produkcyjnego. A z drugiej strony powinny służyć wyrównaniu szans dla tych, którzy nie ze swej winy przejściowo uzyskują mniejszy dochód. W moim odczuciu w ten sposób sprawa ulg została potraktowana w projekcie dyskutowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#MirosławSkalski">Sprawy, które moim zdaniem należało rozwiązać nieco inaczej — to na przykład w art. 4 ust. 5 w tabeli przeliczników można było zrezygnować z wprowadzenia współczynnika przeliczeniowego dla VI klasy gleby, tym bardziej że w art. 12 ust. 1 przewiduje się, i słusznie, zwolnienie z opłat gleb tej klasy. Należałoby wstawić w tabeli przeliczników w to miejsce pozycję — lasy, które właśnie mają być wyliczane według przelicznika dla VI klasy gruntów. Pozostawienie sprawy w sposób zaproponowany w projekcie każę domniemywać, że z czasem dojdzie do opodatkowania także gleb klasy VI. I tak to jest interpretowane w terenie. A byłoby to, w moim odczuciu, sprzeczne z duchem tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#MirosławSkalski">Sporo kontrowersji budzi także podział na okręgi podatkowe. I chociaż ogólna koncepcja jest słuszna, to uważam, że w szczegółach zrobiono parę błędów. Wynikało to z tego zapewne, że patrzono na problem zbyt ogólnie, a przecież podatek płacą konkretni ludzie.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#MirosławSkalski">Na przykład, w województwie łomżyńskim wiele kontrowersji budzi zakwalifikowanie czterech gmin, i to tylko tych, które przeszły z byłego województwa warszawskiego do drugiego okręgu podatkowego. Moim, i nie tylko moim zdaniem, jest to zupełnie bezzasadne i chociaż różnica w podatku wynosi 10% wymiaru, to jednak budzi duże rozgoryczenie wśród mieszkańców tych gmin. Podobnych przypadków znajdzie się w kraju zapewne więcej i dlatego uważam, że ta kwestia wymaga przed wydaniem rozporządzenia Rady Ministrów szczegółowego zbadania. Nie rozwiąże tego problemu przecież art. 5 dający pełnomocnictwa radom narodowym do zmniejszenia ilości hektarów przeliczeniowych w granicach 0,5%. Umożliwia on bowiem przekwalifikowanie jednej lub dwóch gmin na 40 gmin średnio w województwie lub jednej wsi na średnio 20 w gminie.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#MirosławSkalski">Wysoki Sejmie! W swym wystąpieniu chcę zwrócić uwagę jeszcze na jeden aspekt sprawy, a mianowicie chodzi mi o to, że w uzasadnieniu do ustawy o podatku rolnym, a także o funduszu gminnym mówi się, że większy podatek rolny spowoduje wzrost funduszu gminnego będącego w dyspozycji gminy. Otóż tak jest w zdecydowanej większości gmin. W niektórych gminach wielkość tego funduszu wzrasta nawet kilkukrotnie. Ale będą też gminy, co prawda nieliczne, gdzie wielkość tego funduszu utrzyma się na tym samym poziomie, a w paru gminach, choć trzeba zaznaczyć — o najsłabszych glebach — fundusz gminny będzie mniejszy, a w jednej prawie na tym samym poziomie. Sprawa ta wyszła na jednym ze spotkań z wyborcami. Pozwoliłem sobie wyliczyć wielkość tego funduszu w pięciu gminach o najsłabszych glebach w województwie łomżyńskim. Myślę, że podobnych gmin będzie w kraju więcej, szczególnie w rejonach podgórskich i górskich. Gminy bogate będą więc jeszcze bogatsze, a gminy najsłabsze będą jeszcze biedniejsze. Problem ten wymaga nie tylko przemyślenia, ale i przeciwdziałania. W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabiera wystąpienie Ministra Finansów, Stanisława Nieckarza, który na wspólnym posiedzeniu sejmowych Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa oraz Prac Ustawodawczych zapowiedział w imieniu Rządu: „Pragnę wyraźnie podkreślić, że projektowana reforma podatku rolnego nie jest operacją o charakterze fiskalnym, a jej celem nie jest zwiększenie udziału rolników w wydatkach ogólnospołecznych, lecz redystrybucja zebranych środków na cele rozwoju rolnictwa”. I dalej: „Wpływy podatkowe nie tylko wrócą w całości do rolników, ale będą w dalszym ciągu uzupełniane środkami pochodzącymi z innych pozarolniczych źródeł”.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#MirosławSkalski">W związku z tym, że obywatel Minister Stanisław Nieckarz nie sprecyzował sposobu zapowiedzianej redystrybucji środków dla rolnictwa, proponuję by Rząd rozważył dwie możliwości. A mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#MirosławSkalski">Po pierwsze — dotychczasowe dotacje z budżetu centralnego do budżetów terenowych w wysokości odpowiadającej wzrostowi podatku przekazać na scentralizowany rachunek, z którego w budżecie centralnym finansowane byłyby zadania związane z rozwojem produkcji rolnej, a w szczególności inwestycjami i postępem biologicznym. Z tego rachunku zasilane byłyby także budżety i fundusz gminny, najsłabszych rolniczo województw i gmin. Obejmowałby wszystkie sektory rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#MirosławSkalski">Druga możliwość — to utrzymać dotychczasowe rozmiary dotacji do budżetów terenowych, a cały przyrost wpływów z tytułu zwiększenia podatku rolnego przeznaczyć na cele rozwojowe rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#MirosławSkalski">W chwili obecnej budżety gmin, miasto-gmin w zasadzie nie przewidują żadnych środków na ten cel. Słabą stroną tego rozwiązania jest brak możliwości wyrównania dysproporcji w potencjale rolniczym i ekonomicznym poszczególnych województw i gmin. Dlatego opowiadam się za pierwszą alternatywą. Sprawa ta nie musi być rozstrzygana przy uchwaleniu ustaw o podatku rolnym i funduszu gminnym, ale powinna znaleźć odzwierciedlenie i konkretyzację w przedłożonym przez Rząd projekcie budżetu państwa na 1985 rok. Poruszam tę sprawę dzisiaj dlatego, że ma ona podstawowe znaczenie z punktu widzenia pozyskania opinii wsi i budzenia zrozumienia konieczności istotnego wzrostu wymiaru podatku rolnego.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#MirosławSkalski">Wysoki Sejmie! Projekty ustaw o podatku rolnym i funduszu gminnym, w moim odczuciu, są opracowane w sposób wyważony i rozsądny, szczególnie po uwzględnieniu wniosków i uwag zgłoszonych w czasie dyskusji przez 3 zainteresowane komisje, a prezentowanych przez posła sprawozdawcę. Trzeba powiedzieć wyraźnie i bez niedomówień, że ten równoważnik w wysokości 2 q żyta jest niezbędny dla realizacji celów założonych zarówno w planie, jak i budżecie. Ale chcę wierzyć także w to, że wielkość ta została precyzyjnie wyliczona i podatek został ustalony na optymalnym poziomie, i to nie tylko przez służby finansowe, ale także przez specjalistów z zakresu ekonomii rolnej, a wymiar tego podatku nie spowoduje załamania się produkcji rolnej i będzie do udźwignięcia przez gospodarstwa rolne, gospodarujące na średnim poziomie i w średnich warunkach. Jest oczywiste, że dla gospodarstw gospodarujących źle nawet pół kwintala jest podatkiem za dużym, a niektórych gospodarstw nawet całkowite zwolnienie z podatku też nie uratuje. Trzeba więc pilnie analizować i patrzeć szczególnie na gospodarstwa średnie.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#MirosławSkalski">Oczywiście, najlepiej byłoby, gdyby sumy, o które wzrośnie podatek rolny mogły być w całości wygospodarowane dzięki poprawie efektywności gospodarowania, a zwłaszcza dzięki wzrostowi wydajności pracy i obniżeniu kosztów jednostkowych. Może nas wszystkich cieszyć, że w ostatnich latach z takim właśnie procesem, mimo trudnych warunków, mamy właśnie do czynienia. Ale jest to proces stopniowy i powolny. Jeśli więc wzrost podatku rolnego ma nie przynieść uszczuplenia środków przeznaczonych na bieżącą produkcję i inwestycje w rolnictwie, to wzrost wymiaru podatku powinien być jednym z czynników branych pod uwagę w całokształcie polityki ekonomicznej wobec rolnictwa, w tym także w kontekście polityki dochodowej i cenowej.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#MirosławSkalski">Chcę wyrazić także przekonanie, że zawarte w projekcie ustawy rozwiązania będą prawidłowo współdziałać w unowocześnianiu rolnictwa i rozwoju produkcji rolnej, ale także będą konsekwentnie realizowane przez Rząd wszystkie inne ustalenia zawarte w przyjętym przez Sejm programie rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej do 1990 roku. Z takim przekonaniem będę głosował za wnioskiem zgłoszonym przez posła sprawozdawcę. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PiotrStefański">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PiotrStefański">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PiotrStefański">Zanim przystąpimy do głosowania projektów ustaw powinniśmy rozstrzygnąć sprawę dwóch poprawek zgłoszonych w wystąpieniu posła Henryka Orzechowskiego. Przypominam — dotyczą one — pierwsza zwolnienia z podatku rolnego na lat 10 terenów rekultywowanych i poprawka druga — dotycząca przeznaczenia na potrzeby społeczno-zawodowych organizacji rolniczych 10% funduszu gminnego.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PiotrStefański">Chciałbym obecnie prosić o ustosunkowanie się do tych poprawek posła sprawozdawcę Bożenę Maciejewską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BożenaMaciejewska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Jeśli chodzi o pierwszą zgłoszoną poprawkę, a więc ażeby w ustawie o podatku rolnym uwzględnić zwolnienia dla gruntów, które są rekultywowane, to chciałam wyjaśnić, iż w art. 2 proponowanej ustawy jest stwierdzenie, iż nie podlegają opodatkowaniu grunty w pkt. 2 uznane za nieużytki. Ponieważ sądzę, że te grunty właśnie, o których obywatel poseł mówił — są to nieużytki, a więc z mocy ustawy nie podlegają opodatkowaniu. Natomiast, jeżeli byłaby kwestia, iż te grunty uznane za nieużytki byłyby zrekultywowane i zakwalifikowane przez odpowiednie biura do klasy już gruntów, to ta kwestia znalazłaby odzwierciedlenie w rozdz. 4 art. 12 ust. 2, gdzie jest stwierdzenie, iż Rada Ministrów w drodze rozporządzenia może zwalniać od podatku rolnego inne grunty niż określone w ust. 1. A powyżej jest stwierdzenie, iż w ogóle zwalnia się od podatku użytki rolne klasy VI VIz. To co powiedziałam wcześniej, dotyczy rozporządzenia. I właśnie w tym rozporządzeniu jest w paragrafie 2 stwierdzenie, iż grunty powstałe z zagospodarowania nieużytków za okres 5 lat, licząc od roku następnego po zakończeniu zagospodarowania, zwalnia się od podatku rolnego. A więc kwestia zgłoszona przez obywatela posła mogła by tu znaleźć odzwierciedlenie. Był wniosek, że okres ten proponuje się na 10 lat. Mogłoby to ewentualnie być wzięte pod uwagę przy ostatecznym redagowaniu rozporządzenia do ustawy, nad którą dzisiaj debatujemy. To było odnośnie do pierwszego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#BożenaMaciejewska">Natomiast jeśli chodzi o wniosek drugi — to chcę stwierdzić, iż te wnioski były brane pod uwagę na posiedzeniu zarówno podkomisji, jak i wspólnych trzech komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#BożenaMaciejewska">Komisje stanęły na stanowisku, iż w art. 8 — bo sądzę, że ta poprawka zmierzałaby do ewentualnej korekty tego artykułu — jest stwierdzenie, iż funduszem administruje organ administracji państwowej o właściwości ogólnej stopnia podstawowego, zgodnie z planem, o którym mowa w ust. 1. Organ ten w szczególności gromadzi środki funduszu oraz wydatkuje je w części nie przekazanej do dyspozycji organów samorządu mieszkańców. W naszej dyskusji wychodziliśmy z takiego założenia, iż trudno byłoby z góry zakładać przeznaczenie czy zadysponowanie tymi środkami, jak tutaj padła propozycja w wysokości 10%, ponieważ mogłaby być i taka sytuacja w niektórych rejonach, iż nie byłoby takiej potrzeby. Natomiast pozostałe zapisy, które stwierdzają — na jakie cele ten fundusz ma być przeznaczony — m.in. mówi się tam o sprawach usług, o sprawach związanych z szeroką infrastrukturą wiejską, a więc oznacza to, że również i na takie cele mogłyby być te środki przeznaczone. Ale w świetle chociażby ustawy o samorządzie terytorialnym trudno byłoby od razu narzucać i wiązać ręce właśnie tym organom samorządowym takim zapisem. I w związku z tym proponuję, żeby zarówno pierwszego wniosku, jak i drugiego nie uwzględniać i zachować treść przepisów w proponowanym przeze mnie wcześniej brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PiotrStefański">Zwracam się do posła Henryka Orzechowskiego z pytaniem — czy w świetle wywodów, któreśmy przed chwilą usłyszeli, obywatel poseł podtrzymuje propozycje swoich poprawek.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#komentarz">(Poseł Henryk Orzechowski: Rezygnuję).</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PiotrStefański">Możemy zatem przystąpić do głosowania nad projektami ustaw.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o podatku rolnym wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisję Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa oraz Komisję Prac Ustawodawczych i dodatkową poprawką zgłoszoną przez posła sprawozdawcę — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? 4 posłów.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? 38 posłów.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o podatku rolnym.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#PiotrStefański">Przechodzimy do głosowania następnego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o funduszu gminnym wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisję Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o funduszu gminnym i funduszu miejskim.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Komunikacji i Łączności oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy Prawo przewozowe (druki nr 454 i 515).</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#PiotrStefański">Głos ma sprawozdawca poseł Lesław Laskowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#LesławLaskowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia sejmowych Komisji Komunikacji i Łączności oraz Prac Ustawodawczych mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie rządowy projekt ustawy Prawo przewozowe.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#LesławLaskowski">Zgodnie z zapisem w art. 1 projektu ustawy reguluje ona przewóz osób i rzeczy środkami transportu kolejowego, samochodowego, lotniczego i żeglugi śródlądowej. Projekt ustawy nie obejmuje:</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#LesławLaskowski">— przewozów komunikacji komunalnej — co wynika z założeń projektu,</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#LesławLaskowski">— transportu morskiego ze względu na jego głównie międzynarodowe znaczenie, dyspozytywny charakter norm prawa morskiego oraz wiele odrębności uznanych wiekową tradycją,</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#LesławLaskowski">— transportu rurociągowego ze względu na jego swoiste cechy,</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#LesławLaskowski">— transportu zaprzęgowego ze względu na jego właściwości i zanikający charakter.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#LesławLaskowski">Na wstępie pragnę podkreślić dużą potrzebę regulacji prawnej w zakresie prawa przewozowego wobec znacznej liczebności aktów normatywnych, ich zróżnicowanej rangi istniejącej w wielu przypadkach niejednolitości merytorycznej, zróżnicowań terminologicznych, a nawet braku właściwej podstawy prawnej.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#LesławLaskowski">Poza tym niektóre unormowania uległy dezaktualizacji oraz stwierdza się istnienie luk i nieprecyzyjność niektórych sformułowań. Na poparcie takiej oceny sytuacji przedstawię w skrócie aktualny stan unormowań prawnych dotyczący przewozów w wymienionych już czterech gałęziach transportu.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#LesławLaskowski">Podstawowym aktem normującym umowę przewozu osób i rzeczy jest Kodeks cywilny. Postanowienia zawarte w art. 774 do 793 tytułu XXV księgi III Kodeksu cywilnego stanowiły pierwszą próbę jednolitego ujęcia problematyki przewozowej we wszystkich gałęziach transportu. Jednakże ze względu na szczupłość regulacji kodeksowej i niemożność jej dostosowania do różnorodnych warunków występujących w poszczególnych gałęziach transportu, punkt ciężkości od dawna przesunięty został na akty normatywne szczególne, przy zachowaniu dla przepisów kodeksowych charakteru posiłkowego.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#LesławLaskowski">W transporcie kolejowym obowiązuje dekret z dnia 24 grudnia 1952 r. o przewozie przesyłek i osób kolejami. Dekret ten wraz z przepisami wykonawczymi, wydanymi w drodze zarządzeń Ministra Komunikacji, stanowi obszerną kodyfikację Prawa kolejowego. Dekret zawiera jednak szereg przepisów zdezaktualizowanych oraz luki usuwane m.in. przez orzecznictwo.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#LesławLaskowski">Krytykuje się zbyt dużą przewagę prawną kolei w stosunku do klientów. Próby nowelizacji dekretu nie zostały zrealizowane. Do przepisów wykonawczych wprowadzono ponad 200 zmian, dostosowując je bieżąco do potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#LesławLaskowski">W transporcie samochodowym zagadnienia związane z przewozem osób oraz przewozem ładunków unormowano oddzielnie w dwóch regulaminach wydanych w drodze rozporządzeń Ministra Komunikacji na podstawie upoważnienia ustawowego.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#LesławLaskowski">Pierwszy — regulamin zarobkowego przewozu osób i bagażu oraz najmu pojazdów w osobowym transporcie drogowym został wydany na podstawie art. 5 ustawy z dnia 27 listopada 1961 r. o transporcie drogowym i spedycji krajowej.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#LesławLaskowski">Drugi — regulamin zarobkowego przewozu i spedycji w ciężarowym transporcie drogowym został wydany na podstawie art. 8 ustawy z dnia 8 stycznia 1951 r. o transporcie drogowym i utrzymany do chwili obecnej bez zmian na mocy art. 40 cytowanej poprzednio ustawy z dnia 27 listopada 1961 r. Regulamin ten jest częściowo zdezaktualizowany, zawiera luki wymagające posiłkowego zastosowania Kodeksu cywilnego oraz sprzeczności z nową taryfą.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#LesławLaskowski">W żegludze śródlądowej znajdują bezpośrednio zastosowanie, przepisy Kodeksu cywilnego w wyniku uznania, że ustawa poniemiecka z roku 1895 o żegludze na wodach śródlądowych utraciła moc obowiązującą na skutek długotrwałego jej niestosowania.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#LesławLaskowski">Szczupłość unormowań kodeksowych i niedostosowanie ich do potrzeb żeglugi śródlądowej spowodowały konieczność uzupełniających regulacji w postaci zarządzeń, nie mających podstawy w upoważnieniu ustawowym. Przepisy przewozowe zawarte są w taryfach. Próby wydania ustawy o przewozach w żegludze śródlądowej nie zostały do tej pory zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#LesławLaskowski">W transporcie lotniczym umowy o przewóz osób i rzeczy podlegają przepisom ustawy z dnia 31 maja 1962 r. Prawo lotnicze. Jednakże w samej ustawie unormowano jedynie zagadnienia podstawowe, upoważniając Ministra Komunikacji do wydania w drodze rozporządzeń dalszych przepisów o przewozach lotniczych. Zwłaszcza w dziedzinie odpowiedzialności przewoźnika polskie Prawo lotnicze wzorowane jest na Konwencji Warszawskiej o ujednostajnieniu niektórych prawideł dotyczących międzynarodowego przewozu lotniczego i odbiega od zasad polskiego ustawodawstwa cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#LesławLaskowski">Wiele postanowień aktualnego Prawa przewozowego nie odpowiada obecnym potrzebom społecznym i obrotu gospodarczego. Przede wszystkim nie znajdują uzasadnienia występujące obecnie rozbieżności w tak istotnych kwestiach, jak odpowiedzialność stron z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu oraz dochodzenia roszczeń w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#LesławLaskowski">Przedstawiony stan prawny w zakresie przewozów jest głównie wynikiem odrębnego, gałęziowego kształtowania regulacji prawnych w różnych warunkach i w różnych okresach historycznych. Tendencji do dostosowywania prawa krajowego do jego odpowiednika międzynarodowego, a także znacznej samodzielności poszczególnych gałęzi transportu w zakresie inicjatywy legislacyjnej przy ówczesnym braku wyraźniejszej koncepcji integracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#LesławLaskowski">Obecny stan prawny nie sprzyja:</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#LesławLaskowski">— trwałej i jednolitej ochronie cywilno-prawnej podmiotów występujących w stosunkach transportowych oraz mienia społecznego,</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#LesławLaskowski">— komplementarnej działalności gałęzi transportu i tendencjom integracyjnym w ramach systemu transportowego,</u>
          <u xml:id="u-26.22" who="#LesławLaskowski">— jednolitej wykładni prawa i orzecznictwa.</u>
          <u xml:id="u-26.23" who="#LesławLaskowski">Według powszechnego przekonania przedstawicieli nauki i praktyki, a także opinii społecznej stan krajowego Prawa przewozowego wymaga gruntownego uporządkowania.</u>
          <u xml:id="u-26.24" who="#LesławLaskowski">Wysoka Izbo! Naprzeciw tym potrzebom wychodzi prezentowany rządowy projekt ustawy Prawo przewozowe, będący rezultatem wieloletnich prac przygotowawczych resortu komunikacji z udziałem przedstawicieli nauki oraz praktyków specjalistów. Obszerne studia i szczegółowe prace analityczne objęły badania prawno-porównawcze w zakresie przepisów Kodeksu cywilnego, przepisów obowiązujących przy przewozie w poszczególnych gałęziach transportu, międzynarodowych umów i konwencji, następnie analizy orzecznictwa sądowego i arbitrażowego oraz opinii i postulatów przedstawicieli doktryny i praktyki. Wyniki tych prac, ujęte w formie tez, były przedmiotem recenzji i dyskusji w środowiskach naukowych i zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-26.25" who="#LesławLaskowski">W dniu 10 maja br. na wspólnym posiedzeniu sejmowych Komisji Komunikacji i Łączności oraz Prac Ustawodawczych omawiany projekt ustawy przedstawiony został w pierwszym czytaniu. Na posiedzeniu tym powołano specjalną podkomisję roboczą, której prace poprzedzone zostały rozesłaniem projektu ustawy w celu zaopiniowania do Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie, Biura Prawnego Kancelarii Sejmu, ekspertów powołanych przez komisje, przedstawicieli zainteresowanych gałęzi transportu, przedstawicieli organizacji społeczno-gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-26.26" who="#LesławLaskowski">Od wszystkich zainteresowanych napłynęły opinie opracowane na piśmie, które w dalszych pracach stanowiły bogaty materiał porównawczy w rozpoznawanej materii prawnej. W trakcie 6 posiedzeń podkomisji roboczej w okresie od 5 czerwca do 26 września br. z udziałem przedstawicieli resortu komunikacji i zainteresowanych stron oraz jeszcze jednego wspólnego posiedzenia sejmowych Komisji Komunikacji i Łączności oraz Prac Ustawodawczych w dniu 3 października br. dokonano szczegółowej analizy przedłożonego projektu ustawy pod względem merytorycznym i formalno-prawnym oraz uwag i wniosków, zawartych w nadesłanych opiniach.</u>
          <u xml:id="u-26.27" who="#LesławLaskowski">Pragnę zaznaczyć, że nie wszystkie uwagi i wnioski opiniodawców zostały uwzględnione. Były one jednak często przedmiotem interesującej i burzliwej dyskusji i przyczyniły się do ostatecznego wykrystalizowania jednoznacznego stanowiska w zakresie cywilno-prawnego rozwiązania poruszonego problemu Prawa przewozowego.</u>
          <u xml:id="u-26.28" who="#LesławLaskowski">Czuję się zobowiązany wymienić dla przykładu trzy takie ważniejsze postulaty, nie przyjęte przez komisje sejmowe, tj.:</u>
          <u xml:id="u-26.29" who="#LesławLaskowski">— postulowane wyłączenie przewozów lotniczych z ustawy Prawo przewozowe,</u>
          <u xml:id="u-26.30" who="#LesławLaskowski">— postulowane wprowadzenie obligatoryjności opiniowania rozkładów jazdy przez organizacje konsumenckie,</u>
          <u xml:id="u-26.31" who="#LesławLaskowski">— postulowane delegacje w art. 12 projektu ustawy, upoważniające Radę Ministrów m.in. do rozciągnięcia przepisów ustawy w drodze rozporządzenia na przewozy w komunikacji komunalnej.</u>
          <u xml:id="u-26.32" who="#LesławLaskowski">Jakie przemawiały za tym argumenty?</u>
          <u xml:id="u-26.33" who="#LesławLaskowski">W stosunku do pierwszego punktu, w trakcie roboczego omawiania Kolejnych artykułów projektu ustawy, nie stwierdzono rażących sprzeczności oraz niedostosowania projektu ustawy do przewozów lotniczych, z wyjątkiem umów czarteru lotniczego, które w art. 92 odniesiono do postanowień umów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-26.34" who="#LesławLaskowski">W stosunku do punktu drugiego — w procesie ustalania rozkładów jazdy brane są pod uwagę postulaty najprzeróżniejszych instytucji, organizacji politycznych i społecznych, a także indywidualnych podróżnych. Nie ma więc przeszkód, aby w tym trybie uczestniczyły również organizacje konsumenckie. Wobec konieczności synchronizacji rozkładów jazdy z zadaniami przewozowymi ustalonymi w narodowym planie społeczno-gospodarczym oraz z układami komunikacyjnymi przewozów międzynarodowych, nadanie obligatoryjnego charakteru dla czynności opiniujących organizacji konsumenckich wydłużyłoby dodatkowo i tak dostatecznie żmudny i skomplikowany proces ustalania rozkładów jazdy.</u>
          <u xml:id="u-26.35" who="#LesławLaskowski">W stosunku do punktu trzeciego — propozycja nie może być wdrożona z dwóch przyczyn.</u>
          <u xml:id="u-26.36" who="#LesławLaskowski">Po pierwsze — na skutek sprzeczności z art. 1 projektu ustawy, który wyłącza przewozy w gospodarce komunalnej.</u>
          <u xml:id="u-26.37" who="#LesławLaskowski">Po drugie — konieczności przestrzegania zasady, że akty wykonawcze muszą mieścić się w ramach upoważnienia i nie powinny rozwijać ani też uzupełniać materii ustawowej.</u>
          <u xml:id="u-26.38" who="#LesławLaskowski">W ostatecznym rozliczeniu, w wyniku prac komisji sejmowych do rządowego projektu ustawy Prawo przewozowe, wniesionych zostało ponad 150 zmian porządkowych, formalno-prawnych oraz merytorycznych, które w 66 pozycjach zostały szczegółowo opisane w druku nr 515.</u>
          <u xml:id="u-26.39" who="#LesławLaskowski">W brzmieniu przedłożonym Wysokiej Izbie Prawo przewozowe stanowi jeden wspólny akt normatywny o randze ustawy, w którym zawarte są upoważnienia do wydania aktów normatywnych niższej rangi. Do ważniejszych rozwiązań w omawianym projekcie ustawy Prawo przewozowe należą:</u>
          <u xml:id="u-26.40" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 1 przepisy ogólne.</u>
          <u xml:id="u-26.41" who="#LesławLaskowski">W art. 1 zakres ustawy ograniczono do przewozów odpłatnych, wykonywanych środkami czterech podstawowych gałęzi transportu, tj. kolejowego, samochodowego, lotniczego i żeglugi śródlądowej.</u>
          <u xml:id="u-26.42" who="#LesławLaskowski">W art. 6 stworzono podstawy prawne dla tzw. przewozów kombinowanych, to jest przewozów wykonywanych przez kilku przewoźników na podstawie jednego dokumentu przewozowego.</u>
          <u xml:id="u-26.43" who="#LesławLaskowski">W art. 9 wprowadzono możliwość zawierania umów o organizacji przewozów między przedsiębiorstwami przewozowymi a stałymi klientami, zapewniając pierwszeństwo przewozów przesyłkom objętym takimi umowami.</u>
          <u xml:id="u-26.44" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 2 — przewóz osób i bagażu ustalono między innymi przepisy:</u>
          <u xml:id="u-26.45" who="#LesławLaskowski">W art. 13 o sposobie ustalania rozkładów jazdy.</u>
          <u xml:id="u-26.46" who="#LesławLaskowski">W art. 18 o obowiązku zapewnienia przewozów zastępczych w przypadku zaistnienia okoliczności uniemożliwiających wykonanie przewozów zgodnie z treścią umowy oraz w razie przerwy w ruchu lub utraty połączenia przewidzianego w rozkładzie jazdy — zwrotu należności za cały przejazd przerwany i bezpłatnego dowozu do miejscowości wyjazdu. Jest to poważny krok w kierunku ochrony interesów klienta.</u>
          <u xml:id="u-26.47" who="#LesławLaskowski">W art. 19 o zawieraniu umów na przewozy grupowe, gdzie oprócz podróżnych występuje nowy podmiot stosunku prawnego, mianowicie organizator przewozu. Zawarcie umowy przewozu grupowego w komunikacji zamkniętej następuje przez przyjęcie zamówienia przez przewoźnika. Nabycie biletów w komunikacji zamkniętej stanowi jedynie wykonanie warunków umowy, zawartej przez przyjęcie zamówienia — W rozdziale 3 — Przewóz przesyłek towarowych.</u>
          <u xml:id="u-26.48" who="#LesławLaskowski">W art. 38 określono obligatoryjne dane listu przewozowego.</u>
          <u xml:id="u-26.49" who="#LesławLaskowski">W art. 37 wprowadzono pojęcie zamówienia na przewóz — w miejsce zamówienia środka transportowego.</u>
          <u xml:id="u-26.50" who="#LesławLaskowski">W art. 53 wprowadzono pojęcie odstąpienia od umowy przewozu w odróżnieniu od zmiany tej umowy.</u>
          <u xml:id="u-26.51" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 4 — Zabezpieczenie roszczeń i likwidacja przesyłek.</u>
          <u xml:id="u-26.52" who="#LesławLaskowski">W art. 58 uregulowano kompleksowo problem likwidacji przesyłek. Odstąpiono od szczegółowego uregulowania tej kwestii, jak to miało miejsce w odniesieniu do poszczególnych gałęzi transportu, odsyłając do przepisów o rzeczach znalezionych, to jest do rozporządzenia Ministrów Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, Komunikacji oraz Żeglugi z dnia 12lipca 1972 r. w sprawie postępowania z rzeczami znalezionymi w środkach transportu publicznego oraz w pomieszczeniach i urządzeniach związanych z tym transportem. Zatem likwidację przesyłek, jak postępowanie z rzeczami znalezionymi prowadzą te same jednostki organizacyjne, powołane specjalnie w tym celu przez przewoźników.</u>
          <u xml:id="u-26.53" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 5 — Kary pieniężne.</u>
          <u xml:id="u-26.54" who="#LesławLaskowski">W art. 59 i 60 odstąpiono od kar umownych i określono szczegóły stosowania kar pieniężnych. Instytucja kar umownych sugerowałaby zastosowanie do sankcji tego rodzaju przepisów art. 483–485 Kodeksu cywilnego. Według przepisów kodeksowych wierzyciel może domagać się kary umownej tylko wtedy, gdy przysługiwałoby mu roszczenie o naprawienie szkody, wynikłej wskutek niedopełnienia zobowiązania pieniężnego. Istnieje również możliwość obniżenia należności w drodze miarkowania. Uwarunkowania te nie są dostosowane do sytuacji zachodzących w transporcie, dlatego też lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie instytucji kar pieniężnych. Nie miałyby do nich zastosowania przepisy Kodeksu cywilnego, a ich wysokość Określałby Minister Komunikacji w drodze rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-26.55" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 6 — Odpowiedzialność przewoźnika z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu osób — ustalono jednolite zasady odpowiedzialności przewoźnika w zakresie przewozu osób i ich rzeczy. Pominięto unormowania dotyczące odpowiedzialności przewoźnika za śmierć, uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia podróżnego wychodząc z założenia, że zagadnienia te reguluje jednolicie przepis art. 453 Kodeksu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-26.56" who="#LesławLaskowski">W art. 62 przewidziano pełną odpowiedzialność odszkodowawczą przewoźnika za przedwczesny odjazd środka transportowego oraz ograniczoną za opóźniony przyjazd lub odwołanie środka transportowego.</u>
          <u xml:id="u-26.57" who="#LesławLaskowski">W art. 63 uregulowano zasady odpowiedzialności za rzeczy zabrane przez podróżnego do środka transportowego z odpowiednim zróżnicowaniem tej odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-26.58" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 7 — odpowiedzialność przewoźnika za szkody w przesyłce i zwłokę w jej przywozie ukształtowano na zasadzie ryzyka, tj. odpowiedzialności obiektywnej, która lokalizuje u przewoźnika odpowiedzialność również z tytułu zawodności urządzeń technicznych bez względu na to, czy winę ponosi ich producent, czy eksploatator — art. 65. Oznacza to zaostrzenie w stosunku do obecnej odpowiedzialności przewoźnika samochodowego, obecnie na zasadzie winy, oraz przewoźnika lotniczego, gdzie istnieją kwotowe granice odszkodowań, których nie honoruje projekt ustawy. W warunkach odpowiedzialności obiektywnej dopuszcza się zawsze możliwość udowodnienia lub uprawdopodobnienia przez zobowiązanego zajścia okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność, tj. okoliczności egzoneracyjnych. Jako okoliczności ogólne przyjęto winę osoby uprawnionej — nadawcy lub odbiorcy — właściwości przesyłki oraz siłę wyższą. Jako okoliczności szczególne przyjęto występujące w transporcie sytuacje, w których przewoźnik nie może ponosić odpowiedzialności za szkodę w przesyłce.</u>
          <u xml:id="u-26.59" who="#LesławLaskowski">W art. 69 ustalono obowiązek przewoźnika do zawiadomienia uprawnionego o odnalezieniu zaginionej przesyłki, jeżeli odnalezienie nastąpiło w ciągu roku od wypłaty odszkodowania.</u>
          <u xml:id="u-26.60" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 8 — unormowano odpowiedzialność z innych tytułów.</u>
          <u xml:id="u-26.61" who="#LesławLaskowski">W art. 71 ustalono odpowiedzialność przewoźnika za utratę lub niewykorzystanie dokumentów dostarczonych mu przez klienta.</u>
          <u xml:id="u-26.62" who="#LesławLaskowski">W art. 72 ustalono odpowiedzialność nadawcy za następstwa podania przewoźnikowi wskazań i oświadczeń niezgodnych z rzeczywistością, W art. 73 unormowano odpowiedzialność nadawcy lub odbiorcy za szkody spowodowane czynnościami ładunkowymi.</u>
          <u xml:id="u-26.63" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 9 unormowano sposób postępowania związany z ustaleniem stanu przesyłki oraz zakresu dochodzenia roszczeń.</u>
          <u xml:id="u-26.64" who="#LesławLaskowski">W art. 75 utrzymano wypróbowaną zasadę, że prawo dochodzenia roszczeń w postępowaniu arbitrażowym lub sądowym przysługuje dopiero po bezskutecznym wyczerpaniu drogi reklamacji, albo po bezskutecznym wezwaniu do zapłaty.</u>
          <u xml:id="u-26.65" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 10 — odszkodowania.</u>
          <u xml:id="u-26.66" who="#LesławLaskowski">W art. 80 przyjęto zasadę ograniczenia odszkodowania do powetowania straty. Wysokość odszkodowania ustalać się ma zatem według zwykłej wartości zaginionych rzeczy, w zasadzie bez uwzględnienia utraconych korzyści.</u>
          <u xml:id="u-26.67" who="#LesławLaskowski">W art. 86 ustanowiono wyjątek od zasady ograniczenia odszkodowania do powetowania straty w przypadkach winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika, wychodząc z założenia, że pracownicy przewoźnika, za których on odpowiada, mogą w swym działaniu przejawiać winę subiektywną różnego stopnia. Przewoźnik zatrudniający pracowników przejawiających złą wolę w stosunku do mienia społecznego powinien ponosić ciężar zwiększonego odszkodowania.</u>
          <u xml:id="u-26.68" who="#LesławLaskowski">W rozdziale 11 i ostatnim — zmiany w przepisach obowiązujących oraz przepisy szczególne przejściowe i końcowe.</u>
          <u xml:id="u-26.69" who="#LesławLaskowski">W art. 90 utrzymano posiłkowy charakter Kodeksu cywilnego w stosunku do przepisów przewozowych. Wprowadzono dwa nowe artykuły, zmieniając odpowiednio numerację i kolejność artykułów pozostałych.</u>
          <u xml:id="u-26.70" who="#LesławLaskowski">Art. 91 — dodatkowy w stosunku do przedłożenia rządowego o odniesieniu przewozów międzynarodowych w żegludze śródlądowej konosamentu, awarii wspólnej i czarteru na czas — do przepisów Kodeksu morskiego.</u>
          <u xml:id="u-26.71" who="#LesławLaskowski">Art. 92 — dodatkowy do przedłożenia rządowego o odniesieniu umów czarteru lotniczego do postanowień umów międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-26.72" who="#LesławLaskowski">W art. 93 ustalono, że do stosunków prawnych, powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy, stosować się będzie przepisy dotychczasowe.</u>
          <u xml:id="u-26.73" who="#LesławLaskowski">Wysoki Sejmie! Biorąc pod uwagę postęp w stosunkach cywilno-prawnych, jakie niesie za sobą wdrożenie prezentowanego projektu ustawy, stanowiącego przyczynek do realizacji uchwał IX Zjazdu PZPR, uwzględnienie nie tylko obecnych, ale także i spodziewanych rozwiązań, wynikających z działania reformy gospodarczej, unifikacji zagadnień przewozów środkami komunikacji kolejowej, samochodowej, lotniczej i żeglugi śródlądowej i wprowadzenia jednolite j odpowiedzialności cywilnej wszystkich przewoźników, poprawę w zakresie właściwego wyważenia interesów klienta i przewoźnika na miarę możliwości naszej gospodarki oraz uplasowania Prawa przewozowego w systemie Prawa cywilnego — wnoszę, by Wysoki Sejm na dzisiejszym posiedzeniu uchwalić raczył rządowy projekt ustawy Prawo przewozowe, zawarty w druku nr 454 wraz z poprawkami zawartymi w druku nr 515. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-26.74" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PiotrStefański">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PiotrStefański">Proszę Sekretarza Posła Jana Koniecznego o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanKonieczny">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach, odbędzie się posiedzenie Komisji Skarg i Wniosków w sali nr 67 — Dom Poselski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PiotrStefański">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 15.00.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 35 do godz. 15 min. 05)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewGertych">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ZbigniewGertych">Otwieram dyskusję nad sprawozdaniem komisji o projekcie ustawy Prawo przewozowe.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Zbigniew Białecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewBiałecki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy Prawo przewozowe jest aktem prawnym o dużej doniosłości, stanowiącym istotne ogniwo w rzędzie aktów porządkujących nasze życie gospodarcze i społeczne. Opracowanie tej ustawy było konieczne ze względu na potrzebę zintegrowania wszystkich dotychczasowych przepisów w zakresie przewozów osób i towarów we wszystkich dziedzinach transportu publicznego.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#ZbigniewBiałecki">Konieczność nowelizacji Prawa przewozowego wynika również z potrzeby dostosowania tej dziedziny prawa do zasad reformy gospodarczej, realizowanej na podstawie uchwał IX Nadzwyczajnego Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#ZbigniewBiałecki">Ustanowione w ostatnich latach akty prawne, zwłaszcza pakiet ustaw reformujących gospodarkę narodową, wywarły wpływ na regulację projektu Prawa przewozowego. W stosunku do obecnych unormowań prawnych wprowadzono szereg modyfikacji, wynikających z zasady samodzielności i samofinansowania przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#ZbigniewBiałecki">Wysoka Izbo! Dalszy rozwój gospodarki wymaga podniesienia sprawności i unowocześnienia wszystkich rodzajów transportu. Wiąże się z tym również zmiana niektórych rozwiązań prawnych. W szczególności zachodzi potrzeba kompleksowej regulacji problematyki przewozu osób i przesyłek, umożliwiająca współdziałanie różnych gałęzi transportu przy wykonywaniu usług transportowych, optymalizację tych usług, racjonalny podział zadań i należytą ochronę prawną klientów. Nie sprzyja temu obecny system prawa przewozowego. Obowiązujące przepisy są niewystarczające, niepełne, a ich liczba tak duża w każdym rodzaju transportu, że w praktyce trudno z nich korzystać. Wiele obowiązujących postanowień nie odpowiada aktualnym potrzebom społecznym i gospodarczym. W tej sytuacji nowe Prawo przewozowe jest bardzo potrzebne i to prawo o charakterze kompleksowej regulacji, a nie nowelizacja czy uzupełnienie obecnych przepisów. Projekt ustawy Prawo przewozowe spełnia takie wymagania. Projektowane unormowanie ma charakter kodyfikacji, obejmującej całokształt stosunków związanych z przewozem kolejowym, samochodowym, lotniczym i śródlądowym. Ustawa nie tylko scala dotychczasowe rozproszone regulacje, ale podejmuje szereg nowych kwestii dotychczas pomijanych lub regulowanych fragmentarycznie. Godna uwagi jest legislacyjna ekonomika założonej regulacji. Sama ustawa jest skonstruowana w sposób syntetyczny, zawierając postanowienia wspólne dla wszystkich czterech gałęzi transportu o niezbędnym stopniu ogólności.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#ZbigniewBiałecki">Najistotniejszym osiągnięciem projektu jest ujednolicenie szeregu zagadnień rozmaicie dotychczas normowanych w poszczególnych gałęziach transportu, a w tym przede wszystkim odpowiedzialności przewoźnika oraz dochodzenia roszczeń. Nie trzeba chyba specjalnie dowodzić, jakie to ma znaczenie dla jedności i wspólności systemu prawnego, stworzenia jednolitej wykładni i orzecznictwa, a w konsekwencji dla lepszej ochrony prawnej stosunków w transporcie.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#ZbigniewBiałecki">W zakresie szkód dotyczących osoby podróżnego projekt ustawy zakłada odesłanie do obiektywnych zasad określonych w Kodeksie cywilnym, zapewniając tym samym jednolitą ochronę najwyższych dóbr, jakimi są życie i zdrowie. W zakresie szkód w przesyłce przyjęto zasadę odpowiedzialności przewoźnika na zasadzie ryzyka. W ten sposób obowiązek pieczy nad przesyłką w odniesieniu do niektórych przewoźników uległ rozszerzeniu. Nie bez znaczenia jest także ujednolicenie terminologii oraz nawiązanie do zasad przyjętych w Kodeksie cywilnym. Wskutek tego Prawo przewozowe wejdzie w system Prawa cywilnego w Polsce. Tego dobitnym wyrazem jest zachowanie posiłkowego charakteru Kodeksu cywilnego do stosunków przewozowych. Podkreślić także należy, że projekt ustawy Prawo przewozowe w znacznym stopniu uwzględnia postulat ochrony prawnej użytkowników transportu. Wyraża się to w rozwiązaniach, które mają na celu zrównanie sytuacji prawnej przewoźnika i jego klientów. Jest to niezwykle istotne.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#ZbigniewBiałecki">Działalność transportu oceniana jest niejednokrotnie krytycznie. Wiele jest słusznych narzekań i pretensji. Zdarzają się jednak również uwagi i postulaty nietrafne czy wręcz nierealne, wywołane skądinąd zrozumiałymi impulsami. Nie można jednak tworzyć prawa pod wpływem nastrojów, odrywając się od realiów i praktyki. Nie można konstruować przepisów wyłącznie postulatywnych, pozbawionych możliwości ich egzekwowania. Takie przepisy nie tylko niczego nie rozwijają, ale wręcz obniżają autorytet i oddziaływanie prawa. Projekt Prawa przewozowego chyba skutecznie obronił się przed tego rodzaju tendencjami, które zaznaczyły się w procesie tworzenia i uzgadniania projektu.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#ZbigniewBiałecki">Przy okazji tworzenia nowego Prawa przewozowego warto także spojrzeć na odwrotną stronę medalu. Nie można mianowicie zapominać o tym, że umowa przewozu jest wzajemna i odpłatna, a działalność przewoźników powinna być działalnością zarobkową. A jak to wygląda w rzeczywistości?</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#ZbigniewBiałecki">Działalność przedsiębiorstw transportowych od szeregu lat jest deficytowa, co oddziaływa negatywnie na gospodarkę tych przedsiębiorstw. Wpływy uzyskiwane za świadczone usługi przewozowe nie pozwalają na pokrywanie kosztów ponoszonych na świadczenie tych usług i utrzymywanie posiadanego majątku w należytym stanie technicznym, a tym bardziej nie zapewniają środków umożliwiających rozwój przedsiębiorstw transportowych.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#ZbigniewBiałecki">Najbardziej deficytowe są przewozy pasażerskie i to zarówno kolejowe, jak i autobusowe — PKS. Przyczyniło się do tego utrzymanie przez wiele lat na niezmienionym poziomie taryf pasażerskich oraz szeroko rozbudowany system ulg przejazdowych. W przedsiębiorstwie PKP deficyt ten wyniesie w 1984 roku przeszło 60 mld zł, a w przedsiębiorstwie PKS około 20 mld zł. Wpływy uzyskane z przewozów pasażerskich pokrywają koszty zaledwie w 36% na kolei i w 78% w PKS. Nieco lepiej wygląda sytuacja w przewozach towarowych, ale tylko w przedsiębiorstwach PKS. Na kolei bowiem w 1984 r. deficyt w przewozach towarowych osiągnął ponad 28 mld zł. Wpływy nie pokrywają nawet 80% kosztów przewozów towarowych.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#ZbigniewBiałecki">Przedstawione przykładowo wskaźniki odzwierciedlają trudną sytuację przedsiębiorstw transportowych. W rzeczywistości jest ona jeszcze trudniejsza. Wieloletnich zaniedbań w transporcie nie można szybko nadrobić. Tabor zarówno kolejowy, jak i samochodowy wymaga remontów i wymiany. Również zaplecze transportowe wymaga szybszej modernizacji, a poczynania te znacznie by zwiększyły koszty przedsiębiorstw transportowych.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#ZbigniewBiałecki">Transport — system nerwowy naszej gospodarki — musi należycie funkcjonować. Trzeba tego wymagać od przewoźników, ale należy im zapewnić minimum środków na ten cel. Jeśli Prawo przewozowe ma uwzględniać zasadę partnerstwa, zasadę równości stron umowy przewozu, to dla przewoźników powinno to oznaczać zapewnienie wpływów pozwalających na odtworzenie środków na modernizację i rozwój.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#ZbigniewBiałecki">Wysoki Sejmie! Przedłożony projekt Prawa przewozowego stanowi propozycję ujednolicenia przepisów przewozowych we wszystkich dziedzinach transportu publicznego, to jest kolejowego, samochodowego, lotniczego i żeglugi śródlądowej. Ustawa będzie doniosłym aktem prawnym regulującym nie tylko obecne, ale i perspektywiczne stosunki między przewoźnikami a ich klientami. Nowe Prawo przewozowe dostosowane jest do rozwoju produkcji i dostaw towarów, surowców i materiałów zarówno wewnątrz kraju, jak i w przewozach międzynarodowych, a w szczególności z krajami RWPG.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#ZbigniewBiałecki">Unifikacja merytoryczna podstawowych norm prawnych w ustawie oraz wynikające z niej delegacje rozproszonych dotychczas przepisów spełniają postulat kompleksowej regulacji prawnej, związanej z rządowym programem doskonalenia prawa.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#ZbigniewBiałecki">Reasumując należy podkreślić, że ujednolicenie Prawa przewozowego, nadanie mu charakteru powszechnie ob owiązującego, ma ogromne znaczenie społeczno-gospodarcze. Przyczyni się ono do stworzenia jednolitej wykładni Prawa przewozowego w praktyce orzeczniczej, dotyczącej różnych rodzajów transportu.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#ZbigniewBiałecki">Klub Poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, będzie głosować za przyjęciem przedłożonego projektu ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o zabranie głosu posła Mieczysława Derejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MieczysławDerejski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Kompleks problemów przewozowych miał dotychczas swoje prawne uregulowania w różnych aktach normatywnych. Dotychczasowe Prawo przewozowe nie stanowi więc jednolitego, zwartego systemu, lecz zdezintegrowany zbiór różnych aktów. Wiele postanowień nie odpowiada obecnym potrzebom społecznym i aktualnym wymogom naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MieczysławDerejski">Struktura wytwarzanej produkcji naszym kraju, wysoki udział przemysłów wydobywczych, rozdrobnionego rolnictwa, budownictwa, a także występujący przez wiele lat ubiegłych brak zainteresowania przedsiębiorstw kosztami przewozów jest powodem stosunkowo wysokiej transportowości naszej gospodarki. Stąd też podstawowy cel funkcjonowania transportu, jakim jest zaspokojenie potrzeb przewozowych gospodarki od dłuższego czasu realizowany jest z coraz większymi trudnościami. Istnieje wiele symptomów wskazujących na postępującą dysharmonizację transportu. Sytuacja ta może stanowić barierę rozwoju gospodarczego kraju. Sprawą zasadniczej wagi w najbliższych latach musi więc być realizacja przedsięwzięć zmierzających do zahamowania dekapitalizacji bazy technicznej i do stopniowej poprawy transportu.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#MieczysławDerejski">Biorąc pod uwagę fakt, że nowa ustawa, obejmuje masowy, jednolity transport gospodarczy, a przede wszystkim osobowy, należy sądzić,; że będzie dyscyplinować całą sferę transportu z korzyścią dla społeczeństwa, w odczuciu którego w środkach komunikacji istnieje dużo niekorzystnych zjawisk, jak zła organizacja pracy, niepunktualność pociągów i autobusów, brak dobrej informacji itp.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#MieczysławDerejski">Chciałbym podkreślić, że w trakcie prac nad ustawą i przy wyborze merytorycznych rozwiązań prawnych starano się o:</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#MieczysławDerejski">— po pierwsze — uwzględnienie nie tylko obecnych, ale i docelowych rozwiązań gospodarczych, wynikających z reformy, zwłaszcza związanych z samodzielnością przedsiębiorstw,</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#MieczysławDerejski">— po drugie — nowe Prawo przewozowe przystosowane jest nie tylko do aktualnej bazy techniczno-ekonomicznej transportu, ale chodzi również o to, aby stanowiło element postępu i rozwoju w zakresie należytej obsługi klientów.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#MieczysławDerejski">Dotychczasowe przepisy, dotyczące komunikacji osobowej, ustalone są pod kątem przewozów indywidualnych. W istniejących aktach normatywnych poszczególnych gałęzi transportu przewozy grupowe zostały uregulowane w sposób niejednolity bądź fragmentaryczny, chociaż jedną z cech komunikacji osobowej jest dynamiczny rozwój takich przewozów.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#MieczysławDerejski">W związku z tym w projekcie ustawy obok podróżnego, wprowadzono nowe podmioty prawne, a mianowicie organizatora przewozu grupowego oraz uczestników takiego przewozu.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#MieczysławDerejski">Przedstawiony Wysokiemu Sejmowi projekt ustawy Prawo przewozowe zawiera regulacje prawne, porządkujące sferę krajowego prawa przewozowego. Objęte tą regulacją zagadnienia z uwagi na ich złożoność i znaczenie wymagają zamieszczenia w jednym wspólnym akcie normatywnym o randze ustawy, gdyż w sposób zasadniczy ujednolici to zasady i zakres odpowiedzialności przewoźników oraz odbiorców usługi transportowej.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#MieczysławDerejski">Przyjęte w projekcie merytoryczne rozwiązania prawne, dotyczące poszczególnych gałęzi transportu, jakkolwiek w rozumieniu ogólnym kompleksowo załatwiają sprawę, to jednak pozostaje szereg zagadnień, których jednolite uregulowanie musi być ograniczone do ustalenia ogólnych zasad przy zachowaniu uzasadnionych odrębności dla poszczególnych gałęzi transportu. Dlatego też projekt ustawy przewiduje delegację dla Rady Ministrów i Ministra Komunikacji do wydania aktów normatywnych niższej rangi, dotyczących zagadnień nie objętych ustawą, wydawania zarządzeń o charakterze doradczym. Mówią o tym art. 8, 10 i 12.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#MieczysławDerejski">Ze względu na złożoność problematyki przewozowej delegacje i upoważnienia muszą być stosunkowo liczne, co wynika w szczególności z:</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#MieczysławDerejski">— pierwsze — niemożności objęcia przepisami ustawy zagadnień o mniejszym stopniu ważności,</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#MieczysławDerejski">— po drugie — konieczności zapewnienia bardziej uproszczonego procesu legislacyjnego dla przepisów, które mogą się dezaktualizować w krótszych okresach czasu ze względu choćby na postęp techniczny i ekonomiczny,</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#MieczysławDerejski">— po trzecie — uzasadnionych odrębności zachodzących w poszczególnych gałęziach transportu w zakresie procesów technologicznych, odmienności konstrukcyjnych środków i urządzeń transportowych oraz struktury organizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#MieczysławDerejski">W praktyce transportowej główna uwaga powinna być zatem skoncentrowana na optymalnym wykorzystaniu posiadanych czynników produkcji transportowej, która będzie zmierzała do:</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#MieczysławDerejski">— wykorzystania w jak najwyższym stopniu zdolności przewozowych taboru,</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#MieczysławDerejski">— likwidowania jeszcze bardzo często występujących pustych przebiegów,</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#MieczysławDerejski">— utrzymania na jak najwyższym poziomie współczynnika gotowości technicznej taboru,</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#MieczysławDerejski">— likwidowania występującego jeszcze tu i ówdzie przerostu zatrudnienia,</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#MieczysławDerejski">— prowadzenia racjonalnej gospodarki materiałowej itp.</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#MieczysławDerejski">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, z zadowoleniem przyjął inicjatywę Rządu uporządkowania gospodarki przewozowej w jednej ustawie. Sądzić należy, że ustawa ta w znacznym stopniu spełni oczekiwania w całej bogatej tematyce przewozowej. Powinna ona służyć również rozwojowi produkcji rolnej, szczególnie przez lepszą dostawę środków produkcji, jak również w prawidłowym zagospodarowaniu płodów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#MieczysławDerejski">Wysoka Izbo! Na zakończenie pragnę wyrazić przekonanie, że problem wielu trudności występujących w transporcie rozwiązywany będzie systematyczną i wytrwałą pracą szerokich rzesz transportowców, których wysiłek koncentrować się będzie na doskonaleniu przede wszystkim organizacji przewozów pod rządami uchwalonej dziś przez Wysoki Sejm ustawy Prawo przewozowe. W tym też przekonaniu Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego będzie głosować za ustawą.</u>
          <u xml:id="u-33.22" who="#MieczysławDerejski">Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-33.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o zabranie głosu posła Mariannę Kwiatkowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MariannaKwiatkowska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony w dniu dzisiejszym projekt ustawy Prawo przewozowe spełnia wieloletnie oczekiwania zarówno indywidualnych klientów, jak i jednostek gospodarczych, korzystających w swej działalności z usług państwowych środków lokomocji. Kodyfikuje on wszystkie dotychczasowe przepisy i nadaje rangę problemom przewozowym. Przewozy bowiem, a przede wszystkim przewozy towarów i surowców stanowią żywy krwioobieg gospodarki narodowej. Dlatego też obecny projekt, co jest niekłamaną zaletą, obejmuje po raz pierwszy wszystkich przewoźników w kraju w jedną umowę przewozu. Dotychczasowe normy prawne, rozdrobnione, mało przejrzyste, obwarowane przepisami wykonawczymi zostaną zastąpione jednym aktem normatywnym o randze ustawy. Akt prawny tej rangi musi zachować swą aktualność nie tylko na dziś, ale służyć nam powinien i w dalszej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MariannaKwiatkowska">Słabą stroną przedstawionego projektu jest to, że przewidywana unifikacja Prawa przewozowego ma nadal charakter resortowy. Obejmuje bowiem tylko te gałęzie transportu, które znajdują się w gestii Ministra Komunikacji, a więc transport kolejowy, samochodowy, lotniczy oraz żeglugę śródlądową. Poza unifikacją pozostają: transport morski, pocztowy, komunalny i zaprzęgowy. Wydaje się, że i te gałęzie transportu powinny w przyszłości podlegać generalnej regulacji prawnej.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#MariannaKwiatkowska">Ustawa zawiera normy natury ogólnej, pozostawiając możliwość regulacji szczegółowych kompetentnemu ministrowi. Jest to na pewno przekazywanie szerszych uprawnień do dyspozycji kierownika resortu. Istnieje jednak obawa, że zbyt szerokie uprawnienia delegacyjne mogą być przyczyną nadmiernej i często nieuzasadnionej rozbudowy przepisów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#MariannaKwiatkowska">W projekcie nowej ustawy zwraca się szczególna uwagę na większą odpowiedzialność przewoźników, a jednocześnie chodzi o to, by przewoźnik był partnerem w stosunkach cywilnoprawnych wobec swego klienta.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#MariannaKwiatkowska">Pragnę zwrócić uwagę, że te przepisy ustawy nawiązują do tradycji polskiego przewoźnictwa, ale jednocześnie wychodzą naprzeciw potrzebom szczególnie obecnie, w dobie reformy gospodarczej, dla której realizacji transport odpowiedzialny, terminowy jest nader istotnym elementem wykonywania zadań poszczególnych podmiotów gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#MariannaKwiatkowska">Projektowana ustawa, regulująca m.in. zasady odpowiedzialności przewoźników i zasady dochodzenia roszczeń z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozowej, może stać się czynnikiem dyscyplinującym przewoźnika i jego aparat. Podjęcie takich właśnie działań jest wskazane z uwagi na niepokojącą sytuację w dziedzinie przewozów. Dlaczego o tym należy mówić? Bo wprawdzie nasze koleje dokonują nie lada wysiłku, by przewieźć swoim taborem dwa razy więcej ładunków niż kolej Francji i RFN łącznie, przy braku kadry, taboru, uzbrojenia technicznego, jednakże nie usprawiedliwia to braku poszanowania norm prawa i przepisów porządkowych.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#MariannaKwiatkowska">W projekcie ustawy pomyślano też o tym, aby wykonanie umowy przewozu obciążało równomiernie wszystkich jej uczestników. Przewiduje się występowanie przewoźnika głównego i podwykonawców. Otwarta pozostaje kwestia, czy podwykonawcy dobrze będą rozumieć intencję ustawy. Wiadomo jednak, że były i są duże kłopoty z takim podwykonawcą, jakim jest w resorcie komunikacji Przedsiębiorstwo Spedycji Krajowej.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#MariannaKwiatkowska">W projekcie ustawy zbyt lakonicznie potraktowano zagadnienie dyscypliny ładunkowej. Wiadomo, że na tym odcinku istnieje najwięcej sporów cywilno-prawnych, których można by uniknąć, gdyby ustawa regulowała nip. czas pracy przewoźników, dni wolne od pracy oraz wprowadzała obowiązek klienta do organizowania czynności ładunkowych poza godzinami pracy. Regulowanie tych spraw w drodze rozporządzenia nie jest adekwatne do ich znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#MariannaKwiatkowska">Obywatele Posłowie! Projekt ustawy Prawo przewozowe stawia w bardzo korzystnej sytuacji podróżnego, zobowiązując przewoźnika do zapewnienia odpowiednich warunków bezpieczeństwa, higieny i wygody oraz należytej obsługi. Jest to chęć realizacji odczuć społecznych często wysuwanych pod adresem przewoźników.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#MariannaKwiatkowska">Niewątpliwie będą poważne trudności z wypełnieniem art. 14 ustawy w sytuacji braku ponad 1500 wagonów osobowych dla zapewnienia minimalnych potrzeb, przy ogromnych brakach kadrowych drużyn konduktorskich, braku odpowiednich obiektów dworcowych itp. Odczuwamy dziś skutki wieloletniego niedoinwestowania kolei. Przewidziane w projekcie rozwiązania muszą powodować zwrócenie uwagi na zapewnienie przewoźnikom odpowiednich warunków, aby mogli oni w odpowiedzialny sposób Spełnić przepisy ustawy. Warunki te pozostają tak w sferze materialnej, jak i pozamaterialnej. Myślę tu o zwiększeniu taboru, jego jakości, wyposażeniu i czystości, a także obudzeniu ambicji wielkiej rzeszy pracowników transportu, aby ich praca stanowiła przykład odpowiedzialności, operatywności, kultury, wychodziła naprzeciw funkcjom opiekuńczym wobec podróżnych. Myślę tu także o poprawie warunków pracy i bytu pracowników transportu, co pozwoliłoby na dokonywanie odpowiedniej selekcji ludzi, stanowiących niezwykle ważny czynnik realizacyjny przepisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#MariannaKwiatkowska">Po raz pierwszy uregulowana zostanie odpowiedzialność przewoźnika za szkody, jakie poniósł podróżny wskutek opóźnionego przyjazdu lub odwołania regularnie kursującego środka transportu. Tak określona odpowiedzialność przewoźnika za opóźnienie w przewozie podróżnych stanowi zdecydowany postęp w stosunku do dotychczasowej regulacji, niemniej jednak skorzystanie z tej możliwości będzie także bardzo trudne. Wystarczy wskazać na dwa powody.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#MariannaKwiatkowska">Pierwszy — polega na proponowanym ograniczeniu odpowiedzialności tylko do winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa, a zatem najwyższych stopni winy obiektywnie dość rzadko występujących.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#MariannaKwiatkowska">Drugi — wynika z faktu obciążenia pasażera obowiązkiem udowodnienia tych okoliczności, co praktycznie niweczy to uprawnienie. Regulacja powyższa w praktyce może nastręczać dużo kłopotów zarówno samym podróżnym, jak i przewoźnikowi. Może spowodować konieczność zatrudnienia dodatkowych pracowników dla załatwienia reklamacji. Konieczne będzie rozpatrywanie słuszności żądań podróżnych, winy kolei oraz zasadności wysokości odszkodowań. Może zdarzyć się też, że przepis ten pozostanie martwy, spełniać będzie tylko rolę propagandową.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#MariannaKwiatkowska">Wysoki Sejmie! Art. 18 projektu ustawy mówi, że w razie przerwy w ruchu lub utraty połączenia przewidzianego w rozkładzie jazdy podróżnemu przysługuje zwrot należności za cały przejazd, a ponadto może on bezpłatnie — co jest nowością w ustawie — powrócić do miejscowości wyjazdu, chyba że przewoźnik nie ma możliwości zorganizowania takiego przewozu. Budzi wątpliwość, jak będzie realizowany w praktyce ten artykuł, skoro przewoźnik poza przewozem nie może stosować żadnych innych świadczeń zastępczych, bo go w tej chwili na to nie stać. Czy skuteczności realizacji wspomnianego artykułu nie podważy fakt, że podstawową intencją podróżnego jest dotarcie do miejsca przeznaczenia w z góry określonym czasie, a nie bezpłatny powrót do miejsca wyjazdu.</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#MariannaKwiatkowska">Art. 13 zawiera informację, że przewoźnicy przy tworzeniu rozkładu jazdy powinni kierować się uznaniem potrzeb przewozowych ludności i możliwością ich. zaspokajania. W dotychczasowej praktyce brano pod uwagę opinię i wnioski organizacji politycznych i społecznych oraz indywidualnych osób. Obecnie przewoźnik przy opracowywaniu rozkładu powinien współdziałać z organami samorządu mieszkańców miast i wsi, skoro ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego z 20 lipca 1983 r. mówi, że samorząd opiniuje m.in. rozwój i funkcjonowanie komunikacji. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie wnioski mogą być brane pod uwagę. Skoro jednak nie można oczekiwać spełnienia wszystkich postulatów, to należy chociaż w większej mierze udostępnić rozkłady jazdy podróżnym poprzez właściwe rozplakatowanie na dworcach oraz możliwość kupna rozkładów w kioskach „Ruchu”. Rozkłady jazdy powinny być drukowane jako specjalne, ogólnie dostępne wydawnictwo dla ludności.</u>
          <u xml:id="u-35.15" who="#MariannaKwiatkowska">Taryfy, podobnie jak rozkłady jazdy, podawane muszą być do publicznej wiadomości z wyprzedzeniem czasowym. Każdorazowe wprowadzenie nowej taryfy przewozowej może nastąpić nie wcześniej niż z datą jej ogłoszenia, w przeznaczonym do tego urzędowym organie publikacyjnym, Dzienniku Taryf i Zarządzeń Komunikacyjnych, którego ogólna dostępność budzi zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-35.16" who="#MariannaKwiatkowska">Jest istotne, aby do chwili wejścia w życie ustawy, tj. do 1 lipca 1985 r., zostały wydane wszystkie akty wykonawcze. Potrzebny bowiem będzie czas na przezwyciężenie przyzwyczajeń przedsiębiorstw transportowych do odrębnych i specyficznych niekiedy regulacji przewozowych. Poza wymienionymi na wstępie zaletami projektu ustawy warto podkreślić, że:</u>
          <u xml:id="u-35.17" who="#MariannaKwiatkowska">— po pierwsze — uwzględnia ona nie tylko obecne, ale i docelowe rozwiązania gospodarcze, wynikające z działania reformy, a zwłaszcza ze zwiększonej samodzielności przedsiębiorstw, co w sposób istotny wpływa na stosunki cywilno-prawne,</u>
          <u xml:id="u-35.18" who="#MariannaKwiatkowska">— po drugie — właściwie określa interesy klienta i przewoźnika,</u>
          <u xml:id="u-35.19" who="#MariannaKwiatkowska">— po trzecie — nawiązuje do zasad Kodeksu cywilnego i jego terminologii tak, aby Prawo przewozowe mieściło się w systemie Prawa cywilnego,</u>
          <u xml:id="u-35.20" who="#MariannaKwiatkowska">— po czwarte — obejmuje żeglugę śródlądową, która dotychczas nie była uregulowana przepisami rangi ustawy,</u>
          <u xml:id="u-35.21" who="#MariannaKwiatkowska">— po piąte — normuje przewozy grupowe, które w praktyce mają istotne znaczenie w związku z rozwojem turystyki i wzrostem przewozów grup wycieczkowych i kolonijnych.</u>
          <u xml:id="u-35.22" who="#MariannaKwiatkowska">Wysoki Sejmie! Ustawa Prawo przewozowe może być oceniona. pozytywnie i powinna przyczynić się do uporządkowania i usprawnienia tej dziedziny życia społeczno-gospodarczego. Dlatego Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, będzie głosować za przyjęciem tej ustawy. Jednocześnie zwracając uwagę, że najbardziej nawet doskonałe teoretycznie uregulowania prawne nie spełnią należycie swej roli, jeżeli zabraknie właściwych środków do ich realizacji, jeżeli też zmianom w funkcjonowaniu transportu nie będą towarzyszyć głębokie zmiany strukturalne w naszej gospodarce. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-35.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Rudolf Buchała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RudolfBuchała">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Spojrzenie poselskie na tak specjalistyczną ustawę, jak Prawo przewozowe lub też przewidzianą także w dzisiejszym porządku obrad ustawę o łączności musi, oprócz wymaganego zawsze od posła spojrzenia społecznego i spojrzenia z punktu widzenia spójności systemu prawnego tworzonego przez Sejm, cechować ponadto jeszcze spojrzenie z punktu widzenia, które można by nazwać fachowo resortowym.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#RudolfBuchała">Z wymienionych trzech punktów widzenia zamierzam też ustosunkować się w imieniu Katolicko-Społecznego Koła Poselskiego do przedłożonych nam projektów.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#RudolfBuchała">Sam fakt ujęcia przepisów dotyczących Prawa przewozowego w ujednoliconym akcie prawnym o randze ustawy należy ocenić pozytywnie, tym bardziej że obowiązujące do tej pory przepisy, rozproszone w różnych aktach prawnych, były już nieadekwatne do sytuacji w transporcie, bo właśnie w tej dziedzinie życia zjawisko tzw. starzenia się prawa występuje szczególnie mocno. Polega to na rozbieżnościach między istniejącym stanem prawnym a potrzebami wywołanymi przez szybko zmieniającą się w tej dziedzinie sytuację społeczną, gospodarczą i technologiczną.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#RudolfBuchała">Projekt ustawy zmierzający do zintegrowania przepisów w jednym miejscu legislacyjnym należy więc uznać za generalnie trafny z punktu widzenia wymogów tworzenia spójności systemu prawnego. Uwzględnienie w projekcie ustawy wielu postulatów Federacji Konsumentów, która miała nie Skrępowaną możliwość przedstawiania swojego stanowiska w trakcie prac nad projektem, pozwala stwierdzić, że również z punktu widzenia społecznego projekt spełnia podstawowe oczekiwania.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#RudolfBuchała">Od samego początku prac nad projektem Prawa przewozowego istniała natomiast kontrowersja, czy regulacją przewidzianą w tym prawie objąć także tak specyficznego przewoźnika, jakim jest lotnictwo, które jest u nas w przeważającej części swoich usług przewozowych transporterem międzynarodowym, wymaga zatem w sposób zupełnie nieporównywalny do PKP i PKS odnoszenia się do odpowiednich przepisów międzynarodowych i korelowania ich z przepisami krajowymi. Ostatecznie rozstrzygnięto, że Prawo przewozowe ma obejmować także usługi lotnicze. Rozstrzygnięcie to nie było po myśli przedstawicieli przedsiębiorstwa LOT. Ale można to ostatecznie uznać za stanowisko kierujące się może zbyt wąsko rozumianym spojrzeniem najbardziej zainteresowanej strony. Rozstrzygnięcie to nie było jednak również po myśli niektórych ekspertów z dziedziny prawa przewozowego i cywilnego. Wskazywali oni, podobnie jak podkomisja rozpatrująca projekt ustawy, na komplikacje, jakie będzie musiało wywoływać stosowanie Prawa przewozowego przystosowanego przede wszystkim do przewoźników krajowych, jakimi są PKP, PKS i żegluga śródlądowa w odniesieniu do przewoźnika u nas przede wszystkim międzynarodowego, jakim jest przedsiębiorstwo LOT. Podzielałem podobne stanowisko w czasie trwania prac nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#RudolfBuchała">Uważam też w dalszym ciągu, i tu mam zdanie odmienne od posła sprawozdawcy, że przewidywane trudności, jakie będzie wywoływało stosowanie Prawa przewozowego do przewoźnika lotniczego ze względu na jego specyfikę powodują, iż z punktu widzenia fachowo-resortowego objęcie Prawem przewozowym także lotnictwa, co nastąpiło w sposób, który nazwałbym nieorganicznym, nie jest rozstrzygnięciem najwłaściwszym i będzie wymagało licznych odesłań do innych norm, o czym wspomniała przed chwilą poseł Kwiatkowska, a co z kolei nie sprzyja spójności systemu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#RudolfBuchała">W ten sposób, generalnie biorąc — projekt Prawa przewozowego stanowi wprawdzie krok w kierunku tej spójności, ale nie jest to krok w pełni konsekwentny.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#RudolfBuchała">Wysoka Izbo! Korzystając z tego, że jestem przy głosie, pragnę za przyzwoleniem Pana Marszałka i Wysokiej Izby wypowiedzieć jeszcze parę uwag na temat drugiego projektu ustawy — aby potem już nie zabierać głosu i nie zabierać czasu Wysokiej Izbie na temat projektu — który przewidziany jest również w dzisiejszym porządku obrad, a dotyczy podobnej dziedziny, to jest szeroko rozumianej komunikacji społecznej, a mianowicie ustawy o łączności, o której już wspomniałem na wstępie.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#RudolfBuchała">Z punktu widzenia fachowo-resortowego należy uznać, że po wielu poprawkach wniesionych przez odpowiednie komisje i podkomisje sejmowe przy udziale ekspertów, projekt ten zawiera trafne rozwiązania dotyczące działalności resortu, z którego usług korzysta prawie każdy obywatel od najmłodszych lat. Można tylko wyrazić nadzieję, że ustawa o łączności przyspieszy sprawność i racjonalizację działania naszej poczty i telekomunikacji, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że same przepisy prawne, bez odpowiednich środków finansowych, jeszcze nie rozwiążą wszystkich nabrzmiałych tu problemów. Jednak nie jest to już sprawą samego tylko resortu łączności, bo wszyscy zdajemy sobie przecież sprawę z tego, opierając się o własne, osobiste doświadczenia kontaktów z pocztą i telekomunikacją, że sprawne funkcjonowanie nowoczesnego społeczeństwa, bez efektywnie i szybko działających służb łączności, jest po prostu niemożliwe, co więcej — że efektywność i szybkość służb łączności jest miarą nowoczesności systemów społeczno-ekonomicznych. Jest natomiast w projekcie ustawy o łączności zapis, który budzi nasze wątpliwości z punktu widzenia społecznego i z punktu widzenia spójności systemu prawnego, który ma obowiązek tworzyć Sejm.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#RudolfBuchała">Art. 54 projektu przewiduje mianowicie prawo otwierania przez PPTT niedoręczalnych listów w celu ustalenia osoby adresata, lub nadawcy, a tryb otwierania takich listów oraz sposób postępowania z nimi odsyła do kompetencji Ministra Łączności. Otóż zapis ten jest w niezgodzie z konstytucyjną ochroną tajemnicy korespondencji, aczkolwiek uzasadnienie, cel i rodzaj listów, które mogłyby być otwierane, są podane we wspomnianym art. 54. Nie zmienia to jednak zasady wyrażonego przed chwilą zastrzeżenia. Nie udało się wprowadzić do projektu ustawy zapisu, któryby powiadamiał adresata lub nadawcę ustalonego w trybie art. 54 o sposobie i osobach, które dokonały tego ustalenia. Odesłanie kompetencji w tej sprawie do czynnika administracyjnego, jakim jest Minister Łączności, jest w tym wypadku niewystarczające, ponieważ chodzi o przepis ustawy bezpośrednio odnoszący się do zapisu konstytucyjnego, chroniącego w art. 87 pkt 2 tajemnicę korespondencji.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#RudolfBuchała">Dlatego też trudno jest udzielić dyskutowanemu projektowi ustawy o łączności pełnego poparcia w jego obecnym brzmieniu, chociaż ze względów fachowo-resortowych zawiera on trafne rozwiązania, które będą mogły przyczynić się do usprawnienia działalności resortu łączności, także w odbiorze społecznym. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Zygmunt Łapiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZygmuntŁapiński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony dziś Wysokiej Izbie projekt Prawa przewozowego obejmuje całokształt stosunków cywilno-prawnych między uczestnikami umowy przewozu w różnych gałęziach transportu.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#ZygmuntŁapiński">Ustawa uwzględnia wysuwany od dawna postulat ujednolicenia przepisów Prawa przewozowego wszystkich gałęzi transportu publicznego, pozostających w gestii Ministra Komunikacji. Obejmuje ona swym zakresem przewozy kolejowe, samochodowe, lotnicze oraz żeglugę śródlądową, stwarzając również podstawy do objęcia nią komunikacji komunalnej, co uwzględniono w art. 2 projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#ZygmuntŁapiński">Dotychczas podstawowym aktem normującym umowę przewozu był Kodeks cywilny, który ze względu na szczupłość regulacji kodeksowej i jej dyspozytywny charakter zmuszał do wydawania licznych aktów normatywnych. Precedensowość przedsięwzięcia związanego z niniejszym projektem ustawy polega na tym, że w omawianym akcie prawnym unormowano przeciwstawne w istocie rzeczy interesy przewoźników oraz ich klientów. Projekt unifikuje w jednym akcie ustawodawczym przepisy cywilno-prawne Prawa przewozowego, regulowane dotychczas aktami prawnymi różnej rangi, cechującymi się brakiem spójności zarówno w kwestiach terminologicznych, jak i merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#ZygmuntŁapiński">Chociaż projekt ustawy nie zapewnia równowagi prawnej stron urnowy przewozu, gdyż w dalszym ciągu przepisy sprzyjają interesom przewoźnika, co jest związane przede wszystkim z jego technicznymi możliwościami, to jednak można go uznać za osiągnięcie w porządkowaniu procesu Prawa przewozowego. Występujące obecnie trudności funkcjonowania transportu związane są głównie z niedorozwojem bazy technicznej, a przede wszystkim złym stanem infrastruktury oraz posiadanego sprzętu i urządzeń technicznych.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#ZygmuntŁapiński">Wysoka Izbo! Niewydolność systemu transportowego na początku lat osiemdziesiątych wyrażała się dużymi brakami zdolności przewozowej, występującymi we wszystkich gałęziach transportu. Wprowadzenie od początku 1982 r. zasad reformy gospodarczej w przedsiębiorstwach oraz rozwój handlu z krajami RWPG, a m.in. wzrost dostaw surowców i materiałów wpłynęły na ożywienie tempa produkcji oraz wzrost popytu na usługi przewozowe. O wydolności transportu współdecyduje wiele czynników organizacyjnych, jak: prawidłowa technologia pracy, dbałość o należyte wykorzystanie taboru, sprzętu i urządzeń bezpieczeństwa, regularność przewozów oraz dyscyplina pracy.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#ZygmuntŁapiński">Trudności, jakie przeżywa nasz transport w zaspokajaniu potrzeb są bezpośrednio związane z ogólnym kryzysem. Ich przyczyną było jednak niedocenianie transportu i jego pozostawienie w tyle za innymi działami gospodarki. Sytuacja ta nadal nie ulega istotniejszej poprawię, a wydana w grudniu 1982 r. decyzja Prezydium Rządu nr 43/82 jest realizowana w sposób niezadowalający.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#ZygmuntŁapiński">Wysoki Sejmie! Ocena funkcjonowania transportu jest niejako uzasadnieniem przyjętych W projekcie ustawy rozwiązań normatywnych. Przyjętą konstrukcja stwarza możliwość wprowadzenia w miarę stabilnych rozwiązań ogólnych, zwłaszcza w zakresie uregulowania podstawowych obowiązków stron umowy przewozu i związanej z tym odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#ZygmuntŁapiński">Jak wynika z projektu Prawa przewozowego, tezy przyjęte dla unifikacji niekiedy wyprzedziły zasady reformy gospodarczej. Wiele proponowanych wcześniej rozwiązań znalazło potwierdzenie i należyte zrozumienie w świetle założeń reformy. Nie oznacza to oczywiście, że ustanowione ostatnio akty prawne, a zwłaszcza zestaw ustaw reformujących gospodarkę, pozostały bez wpływu na projekt Prawa przewozowego. Przeciwnie, należało w nim przeprowadzić wiele modyfikacji, uzupełnień, lub eliminacji postanowień, które mogłyby ograniczać np. autonomię stron umowy przewozu, a przez to samodzielność przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#ZygmuntŁapiński">Dyskutowany dziś projekt zmierza przede wszystkim do unifikacji zagadnień odpowiedzialności i dochodzenia roszczeń z tytułu umowy przewozu. Ma to istotne znaczenie, ponieważ dotychczasowe przepisy w wyraźny sposób chroniły przewoźnika.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#ZygmuntŁapiński">Przejawem zasady samodzielności przedsiębiorstw transportowych jest możliwość wydawania przez nie regulaminów związanych z odprawą, przewozem osób i rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#ZygmuntŁapiński">Podkreślić należy, że w nowym systemie kary umowne będą określane przez strony w długofalowych umowach o charakterze ramowym.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#ZygmuntŁapiński">Nowatorski charakter w ustawodawstwie przewozowym mają takie zagadnienia, jak:</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#ZygmuntŁapiński">— odpowiedzialność przewoźnika w przewozie osób oraz w razie spóźnienia lub odwołania pociągu,</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#ZygmuntŁapiński">— obowiązek zapewnienia podróżnym przewozu do miejsca przeznaczenia, również przy użyciu obcych środków transportowych,</u>
          <u xml:id="u-39.14" who="#ZygmuntŁapiński">— unormowanie przewozów grupowych,</u>
          <u xml:id="u-39.15" who="#ZygmuntŁapiński">— możliwość zawierania umów o organizację przewozów między przedsiębiorstwami przewozowymi i stałymi klientami — przy zapewnieniu pierwszeństwa przewozu przesyłkom objętym takimi umowami.</u>
          <u xml:id="u-39.16" who="#ZygmuntŁapiński">Pewne kontrowersje może budzić regulacja prawna zawarta w ust. 3 art. 23 o zakresie uprawnień przewoźnika do kontroli bagażu — niemniej należy uznać, że ze społecznego punktu widzenia, przepis ten jest konieczny, a przed jego niewłaściwym wykorzystaniem podróżnych chronić powinny szczegółowe przepisy wykonawcze, określające sytuacje i warunki, kiedy niniejsze prawo będzie mogło być użyte.</u>
          <u xml:id="u-39.17" who="#ZygmuntŁapiński">Pozostaje zatem problem, jak sprecyzować obowiązki przewoźnika w zakresie świadczenia usług. Chodzi tu o sprecyzowanie, jakie świadczenia usług przysługują podróżnemu i jakie ma środki do ich egzekwowania. Kwestia ta, jak sądzę, nadal pozostanie w sferze postulowanej. Kontrowersyjne może wydawać się również unormowanie odpowiedzialności przewoźnika z tytułu opóźnień pociągów pasażerskich, jednak jego sedno leży w regularności kursowania pociągów, a nie w regulacji prawnej.</u>
          <u xml:id="u-39.18" who="#ZygmuntŁapiński">Najważniejszym zagadnieniem projektowanego Prawa przewozowego jest w moim przekonaniu ujednolicenie odpowiedzialności umawiających się stron z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu. Szczególnie chodzi tu o wypróbowane w wieloletniej praktyce kolejowej unormowanie w kwestii domniemań prawnych, to jest zwolnienia przewoźnika od odpowiedzialności, jeżeli przesyłka nadeszła do miejsca przeznaczenia w zamkniętym środku transportowym, nie uszkodzonym, z nie naruszonymi plombami, założonymi w miejscu nadania przesyłki, albo w nie zamkniętym środku transportowym bez przeładowania w drodze, bez śladów naruszenia ładunku albo innych oznak. Jakkolwiek przepis ten stawia przewoźnika w zbyt uprzywilejowanej sytuacji, może budzić niezadowolenie stron umowy przewozu, jego słuszność potwierdziła dotychczasowa praktyka.</u>
          <u xml:id="u-39.19" who="#ZygmuntŁapiński">Kończąc, chciałbym podkreślić, że proponowane rozwiązania stanowią istotny postęp w procesie doskonalenia Prawa przewozowego i powinny przyczynić się do lepszej pracy jednostek komunikacji i transportu. Stwarzają one również możliwość stosowania jednolitej wykładni Prawa przewozowego dla różnych rodzajów transportu.</u>
          <u xml:id="u-39.20" who="#ZygmuntŁapiński">W związku z powyższym, pragnąc wyrazić aprobatę dla przedłożonego Wysokiej Izbie projektu Prawa przewozowego, będę głosować za jego przyjęciem. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-39.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewGertych">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#ZbigniewGertych">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy Prawo przewozowe wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Komunikacji i Łączności oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę Prawo przewozowe.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Komunikacji i Łączności oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o łączności (druki nr 458 i 518).</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#ZbigniewGertych">Głos ma sprawozdawca poseł Edward Harasim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EdwardHarasim">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o łączności już w pierwszym etapie dyskusji spotkał się z ogromnym zainteresowaniem społeczeństwa, a zwłaszcza pracowników resortu łączności i środków masowego przekazu. Nie jest to zjawisko przypadkowe. Polska Poczta, Telegraf i Telefon w świetle ustawy z dnia 31 stycznia 1961 r. realizuje zadania łączności na obszarze całego kraju, zaspokajając w określony sposób potrzeby całego społeczeństwa, administracji państwowej i gospodarczej, działalności gospodarczej wszystkich sektorów, bezpieczeństwa i obronności państwa, łączności z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#EdwardHarasim">Wyżej wymieniona ustawa stanowi, że wyłącznym prawem państwa w dziedzinie poczty jest zarobkowy przewóz i doręczanie korespondencji pisemnej zamkniętej i otwartej, w obrocie krajowym i zagranicznym, w dziedzinie kolportażu — rozpowszechnianie dzienników i czasopism krajowych i zagranicznych oraz w zakresie telekomunikacji — zakładanie i używanie linii oraz urządzeń telekomunikacyjnych. Działalność objętą prawem wyłączności państwa w dziedzinie poczty wykonują jednostki podległe Ministrowi Łączności. Minister mógł zadecydować w porozumieniu z zainteresowanymi resortami o wykonywaniu innych usług niż wymieniono powyżej, związanych z wykorzystaniem służby pocztowej. W miarę potrzeb i możliwości poczta podejmowała realizację takich usług, na które istniało zapotrzebowanie społeczne, jak np. wypłaty należności rolnikom za towary, przyjmowanie utargów sklepowych, wypłaty rent i emerytur, dowożenie gotówki na wypłaty wynagrodzeń do jednostek gospodarki narodowej i inne.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#EdwardHarasim">Aktualnie poczta zapewnia w obrocie krajowym 73 rodzaje usług i świadczeń dodatkowych, a w obrocie zagranicznym 45 usług i świadczeń. Tak więc obowiązujące przepisy ustawy z dnia 31 stycznia 1961 r. o łączności funkcjonowały pozytywnie w Polsce w okresie przeszło 23 lat.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#EdwardHarasim">Wykonywane obecnie i w przyszłości przez Polską Pocztę, Telegraf i Telefon usługi, mające charakter powszechny, muszą zapewniać odpowiednio wysoki stopień niezawodności i dostępności przy jednoczesnym wysokim stopniu poufności. Działanie łączności musi być chronione przed zewnętrznymi, jak i wewnętrznymi możliwościami zakłóceń. Czas pracy sprzętu, urządzeń i obsługi ma zagwarantować ciągłość podstawowych usług oraz dostateczną dostępność zarówno dla usług prywatnych i instytucji, jak i dla celów szczególnych, jakimi są kontakty z pogotowiem ratunkowym, strażą pożarną, Milicją Obywatelską itp. Ponadto organizacja i technologia łączności musi być dostosowana do działań w warunkach specjalnych i wojennych, co wymaga szczególnych rozwiązań. Nie bez znaczenia jest także zapewnienie realizacji zobowiązań międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#EdwardHarasim">Z charakteru wykonywanych zadań wynika też konieczność zleconych czynności organu administracji w formie wydawania zezwoleń, kontroli urządzeń ich użytkowników.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#EdwardHarasim">Komisje przygotowujące projekt ustawy, uwzględniając te wymogi, miały także pełną świadomość, że Polska Poczta, Telegraf i Telefon jest wielką jednostką usługowo-gospodarczą, która musi funkcjonować w obowiązującym systemie prawnym i ekonomicznym gospodarki narodowej oraz prowadzić własną gospodarkę finansową, zabezpieczającą optymalne gospodarowanie powierzonym mieniem. Ponadto, zgodnie z powszechnym oczekiwaniem społeczeństwa, łączność musi coraz sprawniej i niezawodnie świadczyć na jego rzecz usługi w dziedzinie poczty i telekomunikacji.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#EdwardHarasim">Zasady gospodarki finansowej, chociaż oparte są na samofinansowaniu, to jednak w porównaniu z typowymi przedsiębiorstwami mają charakter znacznie ograniczony. Wynika to przede wszystkim z tego, że ceny usług dyktowane są przede wszystkim względami społecznymi, a nie ekonomicznymi. Ograniczone są również możliwości obliczenia wydajności pracy i jej wzrostu, a tym samym wykorzystania w pełnym zakresie czynnika motywacyjnego. Przykładowo, utrzymywanie małych ręcznych central telefonicznych, często czynnych całą dobę, z ekonomicznego punktu widzenia jest przecież wysoko deficytowe. Wszystkie podstawowe cele i zakresy działania jednoznacznie określa w interesie społecznym ustawa o łączności.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#EdwardHarasim">Reasumując podkreślić należy, że w przypadku Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu nie może być mowy o pełnej samodzielności, samorządności i samofinansowaniu. Wprowadzony przez Sejm pakiet ustaw związanych z reformą gospodarczą ukształtował jakościowo nowy model przedsiębiorstwa państwowego, który nie może mieć pełnego odniesienia do Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu. W tych warunkach powstała nie kwestionowana potrzeba dokonania zmiany ustawy o łączności. Tak więc potrzeba nowej ustawy wynikła z konieczności:</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#EdwardHarasim">— po pierwsze — dokładnego sprecyzowania przepisów dotyczących odpowiedzialności Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu za niewykonywanie lub nienależyte wykonywanie usług pocztowych i telekomunikacyjnych oraz potrzeby określenia praw i obowiązków zainteresowanych stron;</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#EdwardHarasim">— po drugie — rozszerzenia uregulowań zabezpieczających interes państwa, a przede wszystkim wymogów obronnych i bezpieczeństwa państwa;</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#EdwardHarasim">— po trzecie — rozwiązania problemów związanych z wprowadzeniem współudziału załóg w zarządzaniu jednostkami organizacyjnymi Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu;</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#EdwardHarasim">— po czwarte — określenia statusu Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu charakteryzujących się szczególną pozycją ustrojową oraz specyfiką wykonywanych usług, a wyróżniających się m.in.:</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#EdwardHarasim">— powszechnością i dostępnością wykonywania usług po cenach urzędowych, dostępnych wszystkim obywatelom,</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#EdwardHarasim">— ustawowym zobowiązaniem świadczenia usług nie odpłatnych,</u>
          <u xml:id="u-41.14" who="#EdwardHarasim">— monopolistycznym charakterem poczty i realizacją czynności zleconych z zakresu administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-41.15" who="#EdwardHarasim">Punktem wyjścia do dyskusji nad projektem ustawy o łączności było określenie statusu PPTT, który powinien optymalnie odpowiadać charakterowi realizowanych zadań przez tę wielką jednostkę organizacyjną, działającą na obszarze całego kraju i liczącą ponad 9 tys. jednostek organizacyjnych zatrudniających łącznie ponad 150 tys. pracowników.</u>
          <u xml:id="u-41.16" who="#EdwardHarasim">W projekcie ustawy, po ożywionej dyskusji i szerokiej konsultacji z ekspertami, utrzymano specyficzny status Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu sprecyzowany przepisami omawianej ustawy. Trzeba przy tym stwierdzić, że mamy tu do czynienia z nową jednostką, mającą wiele cech podobnych przedsiębiorstwu państwowemu przy równoczesnym istnieniu wielu cech o charakterze administracyjnym. Stąd też zaprezentowany projekt rządowy wymagał pełniejszego, wewnętrznie spójnego i konsekwentnego opracowania i unormowania szczególnego statusu prawnego Polskiej Poczty Telegrafu i Telefonu, w uporządkowany sposób różnicującego go z przedsiębiorstwem państwowym i innymi państwowymi osobami prawnymi.</u>
          <u xml:id="u-41.17" who="#EdwardHarasim">Ponadto komisje analizujące projekt ustawy miały świadomość, że głównym zadaniem Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu jest zaspokojenie potrzeb społecznych w formie działalności gospodarczej i usługowej, przy zapewnieniu ochrony interesów osób fizycznych i prawnych usługobiorców. Dlatego w świetle przedkładanego dzisiaj projektu ustawy Polska Poczta, Telegraf i Telefon ponosi pełną odpowiedzialność, w tym materialną, za niewykonanie lub nienależyte wykonanie usługi. Wyjątek stanowiłyby wypadki spowodowane na skutek siły wyższej oraz niezachowania przez nadawcę lub adresata przepisów obowiązujących przy korzystaniu z danej usługi albo z winy zleceniodawcy.</u>
          <u xml:id="u-41.18" who="#EdwardHarasim">Przytaczając tylko niektóre paragrafy pragnę zwrócić uwagę obywateli posłów na najważniejsze sformułowania. Na przykład: zgodnie z art. 47 Polska Poczta, Telegraf i Telefon nie może nikomu odmówić wykonania usług o charakterze powszechnym, chyba, że żądający wykonania usług nie spełnił warunków ustalonych przez Ministra Łączności, albo jeżeli praca urządzeń łączności została wstrzymana decyzją Prezesa Rady Ministrów ze względu na interes państwa. Polska Poczta, Telegraf i Telefon zobowiązana jest wypłacić odszkodowanie za utratę poleconej przesyłki listowej, bez względu na jej zawartość w wysokości 50-krotnej opłaty taryfowej. Zakres odpowiedzialności został znacznie rozszerzony.</u>
          <u xml:id="u-41.19" who="#EdwardHarasim">I tak np. odszkodowanie za uszkodzenie poleconej przesyłki listowej zawierającej dokumenty ustala się w wysokości rzeczywiście poniesionej szkody, przy czym odszkodowanie to nie może przewyższać kwoty należnej w razie utraty takiej przesyłki. Ekwiwalent za utratę listu wartościowego lub paczki z podaną wartością, wypłaca się w wysokości kwoty zadeklarowanej przez nadawcę. Odszkodowanie za utratę, ubytek lub uszkodzenie paczki bez podanej wartości ustala się w wysokości zwykłej wartości utraconych lub uszkodzonych rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-41.20" who="#EdwardHarasim">Projekt ustawy określa również zasadę odszkodowania za opóźnienie przesyłek ekspresowych, niedoręczenie przekazu pocztowego, za niedoręczenie, opóźnienie lub zniekształcenie treści telegramu oraz za opóźnienie doręczenia telegraficznego lub ekspresowego przekazu pocztowego. Niezależnie od odszkodowania Polska Poczta, Telegraf i Telefon zwraca w całości opłatę za niewykonane świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-41.21" who="#EdwardHarasim">Skrócono z 6 do 3 miesięcy maksymalny okres postępowania reklamacyjnego, po wyczerpaniu którego następuje dochodzenie roszczeń w postępowaniu sądowym lub arbitrażowym. Przykłady odpowiedzialności Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu, w świetle projektu ustawy, podkreślam szczególnie, ponieważ usługobiorcy mieli tu wiele krytycznych uwag, a ostatnie podwyżki opłat za usługi pocztowe wywołują również zwiększone zapotrzebowanie na poprawę sprawności i jakości świadczonych usług.</u>
          <u xml:id="u-41.22" who="#EdwardHarasim">Sporo miejsca w projekcie ustawy poświęcono także zasadom funkcjonowania i kontroli radiokomunikacyjnych urządzeń nadawczych i nadawczo-odbiorczych.</u>
          <u xml:id="u-41.23" who="#EdwardHarasim">Organem Ministra Łączności powołanym do kontroli posiadania, zakładania i używania urządzeń radiowych, zwalczania zakłóceń radiowych oraz ochrony środowiska pracy ludzi oraz pracy urządzeń telekomunikacyjnych sprzed szkodliwym działaniem pól elektromagnetycznych jest Państwowa Inspekcja Radiowa.</u>
          <u xml:id="u-41.24" who="#EdwardHarasim">Projekt ustawy w sposób szczególny traktuje również udział załogi w kierowaniu i zarządzaniu poprzez rady załogi, wybierane przez pracowników poszczególnych jednostek organizacyjnych PPTiT. Radę wybierają pracownicy jednostek na zebraniu wyborczym całej załogi spośród nieograniczonej liczby kandydatów w wyborach powszechnych, równych, a w jednostkach liczących do 300 pracowników, także bezpośrednich w głosowaniu tajnym.</u>
          <u xml:id="u-41.25" who="#EdwardHarasim">Rada załogi podejmuje uchwały w sprawach budownictwa mieszkaniowego i socjalnego, a także wyraża opinie w sprawach planów i sprawozdań rocznych, kandydatów na stanowiska kierownicze i innych spraw dotyczących działalności jednostek. Rada załogi jest uprawniona do kontroli działalności jednostki ze szczególnym uwzględnieniem racjonalnej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-41.26" who="#EdwardHarasim">Wysoki Sejmie! Komisje Komunikacji i Łączności oraz Prac Ustawodawczych, w imieniu których przemawiam, kierując się najżywotniejszymi interesami państwa i potrzeb społeczeństwa, wnoszą o uchwalenie przez Wysoki Sejm projektu ustawy o łączności, zgodnie z jej jednolitym tekstem, zamieszczonym w druku nr 518.</u>
          <u xml:id="u-41.27" who="#EdwardHarasim">Pragnę również ustosunkować się i wyrazić swój pogląd na temat wystąpienia posła Buchały. Chciałbym powiedzieć, że rzeczywiście w trakcie dyskusji w komisjach art. 52 budził sporo kontrowersji i różnicujących się poglądów. Artykuł ten brzmi: „PPTT przysługuje prawo otwierania niedoręczonych listów w celu ustalenia osoby adresata lub nadawcy”. Ostatecznie zwyciężyła ta wersja, bowiem wyszliśmy z założenia, że ustawa przede wszystkim musi służyć obywatelowi. Z różnych względów list może być nieczytelny i niedoręczalny. Są tutaj dwie możliwości — albo list zniszczyć albo umożliwić poczcie jego otwarcie. Doszliśmy jednak w komisjach do wniosku, że lepiej będzie, aby taki list został otwarty i jeśli będzie w nim informacja dotycząca nadawcy lub odbiorcy został on do któregoś z nich odesłany. Chciałbym przy tym zwrócić uwagę również, że w związku z tym sugerowano Ministrowi Łączności, ażeby problem ten został uregulowany rozporządzeniem wykonawczym Ministra Łączności. I w tych przepisach nic nie stoi na przeszkodzie, żeby resort zobowiązał pocztę do przekazania listu z zapisem o sposobie ustalenia adresata. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-41.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#ZbigniewGertych">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Zdzisław Zabłotny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZdzisławZabłotny">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedłożony Wysokiej Izbie rządowy projekt ustawy o łączności zmierza przede wszystkim do aktualizacji przepisów prawnych, regulujących zagadnienie łączności w państwie. Dotychczas podstawowym aktem prawnym, regulującym tę dziedzinę, była ustawa o łączności z 31 stycznia 1961 roku. Jej przepisy w okresie ponad 20 lat ich obowiązywania uległy pewnemu zdezaktualizowaniu wobec zmian zachodzących w życiu społeczno-gospodarczym kraju.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ZdzisławZabłotny">Zwiększające się znaczenie łączności w życiu społecznym, spowodowało potrzebę aktualizacji i nowelizacji przepisów prawnych w dziedzinie łączności, będącej jednocześnie nerwem nowoczesnej gospodarki i masową usługą dla społeczeństwa. Wiele nowych regulacji ustawowych, zwłaszcza dotyczących reformy gospodarczej, stworzyło potrzebę dokonania zmiany również i ustawy o łączności. Istnieje konieczność zapewnienia właściwej koordynacji i kontroli jednolitej sieci telekomunikacyjnej państwa oraz optymalizacji wykorzystania urządzeń łączności, których infrastruktura i ilość są wysoce niedostateczne.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#ZdzisławZabłotny">Wysoki Sejmie! Trudno sobie dzisiaj wyobrazić nowoczesne państwo bez sprawnie działających systemów łączności. Szybko i niezawodnie docierające do miejsca przeznaczenia przesyłki pocztowe i prasa, obrót pieniężny, możliwość uzyskania połączenia telefonicznego, telegraficznego lub teleksowego z dowolnym zakątkiem kraju, a także z zagranicą, możliwość dotarcia z programem radiowym i telewizyjnym do najszerszych rzesz społeczeństwa, to warunki sprawnego funkcjonowania organów władzy i administracji państwowej i różnych szczebli gospodarki, a także zaspokojenia podstawowych potrzeb bytowych i kulturalnych całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#ZdzisławZabłotny">Łączność, obok energetyki i transportu, należy do podstawowej infrastruktury, której rozwój powinien, i w wielu krajach wyprzedza rozwój innych dziedzin gospodarki narodowej. Nie zawsze znajdowało to jednak należyte zrozumienie w naszym kraju. Rozpoczęliśmy w latach powojennych prawie od zera odbudowę i rozbudowę wszystkich dziedzin łączności. Przez wiele lat występowały trudności w uzyskaniu wystarczających środków finansowych i rzeczowych dla zapewnienia tempa rozwoju w stopniu odpowiadającym zaspokojeniu chociażby minimum potrzeb społeczeństwa i gospodarki narodowej w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#ZdzisławZabłotny">Spowodowało to poważne niedoinwestowanie praktycznie wszystkich dziedzin łączności. Słabo rozwinięta sieć placówek pocztowych, niedorozwój zaplecza takiego jak urzędy wymiany, poczty i niedostateczna liczba wagonów pocztowych oraz brak nowoczesnej bazy komputerowej powodują opóźnienia w obiegu przesyłek pocztowych i w obrocie pieniężnym, stwarzają znaczne utrudnienia, a niejednokrotnie straty w gospodarce i przyczyniają się do niezadowolenia ludności. W jeszcze większym stopniu obserwujemy to w telekomunikacji, która znalazła się w sytuacji stawiającej Polskę na przedostatnim miejscu w Europie pod względem gęstości telefonicznej.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#ZdzisławZabłotny">Brak telefonów odczuwa się szczególnie w nowych dzielnicach miast i w rejonach wiejskich. Pogłębia to jeszcze istniejące trudności i powoduje uzasadnioną krytykę społeczeństwa. Niedorozwój telekomunikacji utrudnia także w znacznym stopniu prawidłowe sterowanie gospodarką narodową, zmuszając często do delegowania ludzi zamiast załatwienia sprawy przez telefon lub za pomocą teleksu. Duże straty czasu występują w gospodarce rolnej, wynikające z braku informacji dotyczącej zaopatrzenia wiejskiej sieci handlowej, z braku koordynacji w punktach skupu, w akcjach zwalczania szkodników i klęsk żywiołowych.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#ZdzisławZabłotny">Nieco lepiej sytuacja przedstawia się w dziedzinie radiofonii i telewizji, ale i tutaj wiele pozostaje jeszcze do zrobienia. Nie wszystkie programy radiofoniczne i telewizyjne docierają do całego obszaru kraju. Duża część istniejących urządzeń radiowych i telewizyjnych jest przestarzała, wymaga wymiany i modernizacji.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#ZdzisławZabłotny">Oddzielnym problemem jest sprawa powiązań międzynarodowych polskiej sieci telekomunikacyjnej. Położenie geograficzne Polski w Europie powoduje, że stanowi ona naturalny szlak tranzytowy dla międzynarodowego ruchu telekomunikacyjnego na kierunkach północ — południe i wschód — zachód. Stwarza to z jednej strony dogodne warunki do uzyskania dochodów z tego tytułu, ale jednocześnie wymaga szybkiego inwestowania w budowę magistral telekomunikacyjnych, gdyż inaczej tranzyt ten może zostać w sposób nieodwracalny przechwycony przez inne kraje. Dotyczy to również tranzytu międzykontynentalnego w systemach łączności satelitarnej zarówno w służbie stałej, jak i morskiej.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#ZdzisławZabłotny">Konieczność nadrobienia istniejących opóźnień w dziedzinie rozwoju telekomunikacji znalazła wyraz w sprawozdaniu Rządu na temat stanu gospodarki kraju, reformy gospodarczej i zadań w tym zakresie, przedstawionych na Krajowej Konferencji Delegatów PZPR w marcu 1984 r. oraz w zaleceniach Komisji Reformy Gospodarczej i Polityki Ekonomicznej Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, rozpatrującej program rozwoju telekomunikacji w latach 1986–1995, prezentowanej w maju 1984.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#ZdzisławZabłotny">Wysoka Izbo! Ustawa o łączności, jak każda ustawa, sama w sobie nie może być cudownym środkiem na nadrobienie zaległości. Zawiera ona podstawowe instrumenty dające możliwość prawidłowego kształtowania rozwoju łączności na potrzeby społeczeństwa, gospodarki, administracji oraz obronności i bezpieczeństwa kraju.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#ZdzisławZabłotny">Projekt ustawy zachowuje konstrukcję i systematykę dotychczas obowiązującej ustawy o łączności z 31 stycznia 1961 r., a podstawowe zmiany w stanie prawnym polegają m.in. na:</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#ZdzisławZabłotny">— zmodyfikowaniu koordynacyjnej funkcji Ministra Łączności w zakresie wprowadzenia do jednolitej sieci telekomunikacyjnej państwa urządzeń i sprzętu telekomunikacyjnego,</u>
          <u xml:id="u-43.12" who="#ZdzisławZabłotny">— zwiększeniu zakresu działalności i uprawnień Państwowej Inspekcji Radiowej,</u>
          <u xml:id="u-43.13" who="#ZdzisławZabłotny">— liberalizacji zasady używania przez obywateli odbiorników radiowych i telewizyjnych poprzez zniesienie obowiązku uzyskania zezwoleń i ustanowienie obowiązku tylko ich rejestracji.</u>
          <u xml:id="u-43.14" who="#ZdzisławZabłotny">Projekt ustawy ustala również statut jednostki Polska Poczta, Telegraf i Telefon jako swoistego rodzaju państwowej instytucji gospodarczej. Problem ten był szeroko i wszechstronnie przedyskutowany w trakcie prac komisji, które stanęły na stanowisku, że Polska Poczta, Telegraf i Telefon, w przeciwieństwie do przedsiębiorstw państwowych, nie może być traktowana jako podmiot samodzielny, a nie mogąc m.in. określić celu i zakresu działalności, kierować się zasadą optymalizacji zysku jest w swojej istocie jednostką o odmiennym od przedsiębiorstwa charakterze.</u>
          <u xml:id="u-43.15" who="#ZdzisławZabłotny">Projekt nowej ustawy o łączności w szerszym stopniu zabezpiecza interes państwa. Skutkiem nowej regulacji ma być też włączenie załóg PPTiT do współudziału w zarządzaniu. Projektowane unormowania zapewniają pełną dyspozycyjność jednostek PPTiT oraz gwarantują w warunkach reformy gospodarczej szersze zaspokojenie przez te jednostki potrzeb społeczeństwa, gospodarki narodowej oraz organów władzy państwowej. Pozwolą również na zagwarantowanie w działalności tych jednostek wymogów obronnych i bezpieczeństwa państwa. Akcentując programowane rozwiązania prawne zawarte w projekcie ustawy będę głosować za jej przyjęciem. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-43.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Roman Karolak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RomanKarolak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpatrywany na dzisiejszym posiedzeniu projekt ustawy o łączności ma duże znaczenie, gdyż obejmuje on swoim zasięgiem problematykę wiążącą się z najpoważniejszymi zagadnieniami ogólnopaństwowymi i społecznymi, dotyczącymi obronności i bezpieczeństwa państwa, funkcjonowania różnych działów gospodarki narodowej oraz reguluje sprawy związane z obsługą obywateli. Nie sposób też nie doceniać roli łączności, a szczególnie telefonizacji, jaką spełnia na wsi. Sprawa łączności telefonicznej na wsi to codzienny, bezpośredni kontakt rolników nie tylko ze służbami zdrowia, weterynarii, bezpieczeństwa i pożarnictwa, lecz także z instytucjami i zakładami przemysłowymi, pracującymi na rzecz rolnictwa i w oparciu o produkcję rolniczą.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#RomanKarolak">Wielokrotność funkcji, jakie pełni łączność powoduje, że w dobie reform społecznych i gospodarczych, jakie obecnie mają miejsce w naszym kraju, konieczne stało się dokonanie nowych regulacji prawnych także w tej dziedzinie. Potrzeba taka wynika też z tego, że przedsiębiorstwo Polska Poczta, Telegraf i Telefon zostało wyłączone spod działania przepisów ustawy z roku 1981 o przedsiębiorstwie państwowym. Powstała więc potrzeba określenia statutu tego przedsiębiorstwa w taki sposób, ażeby mógł, zgodnie z założeniami ustawy, zaspokajać potrzeby społeczeństwa i gospodarki narodowej oraz organów władzy i administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#RomanKarolak">Niewątpliwie jest to przedsiębiorstwo o specyficznymi zakresie działania, pełniące rolę państwowej instytucji gospodarczej, nie mającej uprawnień do określania celu i zakresu działania, ustalania cen usług oraz kształtowania wielkości zysków. Uwzględniając charakter i specyfikę łączności słuszne jest, że podstawowe zadania we wszystkich działaniach są wyłącznym prawem państwa oraz przyznanie koordynacyjnych i nadzorczych uprawnień dla Ministra Łączności. Taka regulacja jest niewątpliwie podyktowana koniecznością zabezpieczenia interesów państwa. Ranga i wielkość zadań wykonywanych przez łączność stawia przed tym działem naszej gospodarki bardzo trudne i bardzo specyficzne zadania. Stąd też konieczność dostosowania do potrzeb własnych organów kontroli resortowej. Biorąc pod uwagę szybki rozwój służb radiowych, słuszne jest jednoznaczne określenie w ustawie charakteru Państwowej Inspekcji Radiowej jako organu Ministra Łączności i jego stosunku wobec innych podmiotów prawa.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#RomanKarolak">Ustawa kompleksowo ujmuje wszystkie zagadnienia z zakresu zarówno praw, jak i obowiązków tych, którzy są odpowiedzialni za funkcjonowanie urządzeń sieci oraz wszelkich potrzeb z tej dziedziny, równocześnie określa obowiązki i uprawnienia użytkowników. Wyraźnie to widzimy na przykładzie zapisów dotyczących wpłat za korzystanie z urządzeń i równocześnie określa się, w jaki sposób i w jakich wysokościach jednostki świadczące usługi z zakresu łączności zobowiązane są do wypłat z tytułu roszczeń dotyczących niewykonania usługi lub też zwłoki w wykonaniu.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#RomanKarolak">Chodzi jednak o to, ażeby w przepisach wykonawczych znalazły się takie regulacje, które będą czynnikiem motywującym do solidnego świadczenia usługi, a wtedy różnego rodzaju narzekania będą miały miejsce wyjątkowo rzadko. Wszystkim chyba znane są problemy „głuchego telefonu”, nie doręczonego na czas listu, czy zaginięcia przesyłki. Nawet najbardziej korzystnie ustalona wysokość odszkodowania nie naprawi często tego, co w porę nie zostało podjęte lub o czym na czas nie dotarła informacja. Mówiąc o tym należy nadmienić, że problemy te dotyczą szczególnie mieszkańców wsi, gdzie z racji na rozproszoną sieć osiedlową łączność jest na pewno utrudniona, a równocześnie częstotliwość doręczeń i sprawność linii telefonicznej ma dla mieszkańców wsi szczególne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#RomanKarolak">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe wielokrotnie zwracało uwagę na potrzebę zwiększenia sieci telefonicznej na wsi oraz poprawę w doręczaniu przesyłek pocztowych, gazet i czasopism. W dotychczasowej praktyce nie do rzadkości należą przypadki zaginięcia przesyłki, otrzymania jej po terminie, albo kiedy sprawa straciła już na ważności. Nieterminowe doręczanie przesyłek w środowisku wiejskim, obok negatywnych zjawisk wymienionych, ma również niekorzystne skutki społeczne. Obiektywnie należy stwierdzić, że ze strony poczty były czynione starania o poprawę tego stanu, choćby w postaci przydziałów środków lokomocji, dodatkowego przydziału paliwa doręczycielom i instalowania skrzynek itp. Stwierdzić jednak trzeba, że w dalszym ciągu należy dokładać starań w kierunku poprawy terminowości doręczania przesyłek pocztowych.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#RomanKarolak">Faktem jest także, że w ostatnich latach znacznej poprawie uległa sieć telefoniczna na wsi. Równocześnie nie wszędzie stan ten jest zadowalający. Są jeszcze wsie, gdzie nie ma ani jednego aparatu telefonicznego, w innych są trudności z dostępem do zainstalowanych w miejscach niewłaściwych. Zdarzają się też przypadki uszkodzeń urządzeń telefonicznych trwające długi okres.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#RomanKarolak">Problemy rozwoju łączności były przedmiotem obrad Prezydium Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w dniu 17 lipca br. Stwierdzono, że program telefonizacji wsi powinien być traktowany jako część składowa przyjętego przez Sejm w czerwcu 1983 r. programu rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej do 1990 r. Prezydium Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego uznało za celowe opracowanie programu telefonizacji wsi w ten sposób, aby objęte nim zostały wszystkie wsie w łączności całodobowej.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#RomanKarolak">Wysoki Sejmie! Wiadomo, że ustawa, nawet najlepsza, wszystkiego nie załatwi, ale ważne jest, żeby wytworzyć klimat dla sprawnego jej wprowadzania oraz żeby jednostki na najniższym szczeblu, tam gdzie bezpośrednio służą społeczeństwu, wykonywały ją jak najgorliwiej. Biorąc pod uwagę różnorodność, masowość i powszechność usług w celu doprowadzenia do sprawnego ich funkcjonowania, nie wystarczy określenie zadań tylko dla wyznaczonych instytucji bezpośrednio odpowiedzialnych za organizacje i funkcjonowanie. Potrzebne też jest duże zaangażowanie i solidne działanie wielu jednostek i organizacji, a nawet całych resortów pośrednio pracujących na rzecz łączności. Dla części spośród jednostek świadczących pośrednio na rzecz łączności zadania zostaną określone w ustawie. Dotyczy to głównie przedsiębiorstw przewozowych, wykonujących publiczny, regularny transport lądowy i morski. O miejscu w nowym systemie prawnym problematyki łączności mówi wiele rozwiązań prawnych, świadczących o łączeniu interesów państwa i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#RomanKarolak">Wyrazem tego jest określenie, jakie usługi są zwolnione od opłat taryfowych. Na plan pierwszy wysuwają się działania związane z klęskami żywiołowymi i innymi zdarzeniami, wymagającymi natychmiastowego przeciwdziałania. Bezpłatne rozmowy telefoniczne, radiotelefoniczne i telegramy w sprawach wezwań do udzielenia pomocy przy wymienionych w ustawie zagrożeniach są niewątpliwie czynnikiem usprawniającym i ułatwiającym podejmowanie takich działań.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#RomanKarolak">Wyrazem doceniania potrzeb określonych grup społecznych jest na przykład zwolnienie z opłat przesyłek żołnierzy w czynnej służbie wojskowej, a wyrazem funkcji humanitarnej przesyłki bezpłatne z informacjami dla ociemniałych.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#RomanKarolak">Odmienny charakter przedsiębiorstw wchodzących w skład łączności powoduje odrębne regulacje prawne. Odnosi się to wyraźnie do miejsca i roli samorządu. Regulacje prawne dotyczące zarówno wyboru, jak i funkcjonowania rad załogi zostały słusznie określone w ustawie. Na podkreślenie zasługuje w pełni demokratyczny charakter wyborów rad załogi, który pozwoli na pewno na dobór ludzi najbardziej kompetentnych i odpowiedzialnych do wykonywania swych funkcji.</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#RomanKarolak">Z roli, jaką pełni łączność, wynikają też uprawnienia i obowiązki samorządu załogi. Stosunkowo wąski jest zakres kompetencji stanowiących, co wynika z państwowego charakteru tych przedsiębiorstw, natomiast szeroki jest zasięg przedmiotowy w zakresie uprawnień kontrolnych. Ważne jest, że uchwały rady załogi, dotyczące budownictwa mieszkaniowego i socjalnego, mają dla kierownika jednostki charakter wiążący. Ustawowo też została zagwarantowana ochrona prawna dotycząca stosunku pracy z członkiem rady załogi.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#RomanKarolak">Z uwagi na to, że samorząd zgodnie z ustawą działa w poszczególnych przedsiębiorstwach i jednostkach organizacyjnych, a wiele spraw w przedsiębiorstwie Polska Poczta, Telegraf i Telefon wymaga regulacji w skali kraju, utworzenie na szczeblu centralnym Rady Konsultacyjnej, która będzie pełniła rolę samorządu, wyposażona w uprawnienia opiniodawcze i doradcze, należy uznać za zasadne.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#RomanKarolak">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego przemawiam, opowiada się za przyjęciem omawianej ustawy i jednocześnie jest przekonany, że regulacje prawne zawarte w tej ustawie stworzą podstawę i warunki do lepszego, bardziej sprawnego funkcjonowania łączności w naszym kraju, co będzie wyrażało się przede wszystkim w szerszym zaspokajaniu potrzeb społeczeństwa. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-45.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o zabranie głosu posła Zdzisławę Sudykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZdzisławaSudyka">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, świadomy jest tego, że proces legislacyjny ustawy o łączności wymagał długiego czasu, bo materia regulowana ostatnio w 1961 r. jest dużej wagi państwowej; jest także sprawą poziomu życia każdego obywatela, jego dostępu do dóbr kultury rodzimej i obcej, jego prawa do szeroko pojętej informacji, jego możliwości do utrzymywania bezpośrednich i pośrednich kontaktów międzyludzkich.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#ZdzisławaSudyka">Z tego faktu Stronnictwo Demokratyczne zdawało sobie sprawę od zarania swej działalności, zabiegając o prawidłowy rozwój i funkcjonowanie łączności. Zależało mu na tym szczególnie, dostrzegając w łączności nośnik postępu kulturalnego i cywilizacyjnego. Bez łączności Stronnictwo Demokratyczne nie widziało szans na szybkie urzeczywistnianie szeroko pojętej demokracji, będącej trzonem ideologii stronnictwa. Za łączność, jako jedną z dziedzin usług sfery materialnej, Stronnictwo czuło się też poniekąd odpowiedzialne. Ciężaru tej odpowiedzialności dodawała historia, świadcząca dobitnie o roli łączności w umacnianiu więzi między ziemiami Polski, o jej współdziałaniu w dążeniu narodu do wyzwolenia, o jej wkładzie w kształtowanie państwowości Polski wolnej i niepodległej. Dowodów w tej mierze jest bez liku. Gdyby przejrzeć tylko niektóre reprezentatywne dokumenty Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu, jak podpisaną przez Tadeusza Kościuszkę w 1794 r. nominację Jana Arciszewskiego na pocztmistrza generalnego, jak dokument podpisany przez gen. Henryka Dąbrowskiego w 1812 r. dotyczący poczmistrza Kotowskiego — naocznie przekonać się można, że ówcześnie wodzowie ci pocztę traktowali jako niezbędny oręż w taktyce swych działań wolnościowych i czynnik jedności narodowej.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#ZdzisławaSudyka">Czymże innym są w tym Muzeum eksponowane skrzynki pocztowe z okresu okupacji, „Poczty polowej” i „Poczty powstańczej”? Czy stojący do dziś w Warszawie budynek radiostacji nadawczej, z której Stefan Starzyński wzywał mieszkańców do obrony stolicy, a także w Gdańsku budynek Poczty Polskiej, w której bohaterscy jej obrońcy, garstka urzędników podjęła heroiczną walkę z regularnymi oddziałami armii najeźdźców. Tego rodzaju przykłady z historii zobowiązywały każdego, kto imał się dzieła odbudowy łączności w Polsce Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#ZdzisławaSudyka">Obywatele Posłowie! Wielki, 40-letni jubileusz skłania do przywołania z pamięci faktu uruchomienia pierwszej jednostki pocztowo-telekomunikacyjnej już w lipcu 1944 r. na pierwszym wyzwolonym przez Armię Radziecką i Ludowe Wojsko Polskie skrawku ziemi naszej — w Chełmie. Od dnia wyzwolenia łączność odgrywać poczęła ogromną rolę jako czynny, niezbędny element przemian w życiu gospodarczym, społecznym i politycznym. Nie zaprzepaszczono w Polsce Ludowej słów wielkiego myśliciela i wielkiego praktyka rewolucji — Lenina, który twierdził, że „socjalizm bez poczty, bez telegrafu, bez maszyn to najbardziej czczy frazes”.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#ZdzisławaSudyka">Łączność w postaci poczty, telekomunikacji i radiokomunikacji sprzężona została w procesy zabezpieczenia obronności i zapewnienia bezpieczeństwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, procesy obsługi organów władzy i administracji państwowej, zaspokajanie potrzeb gospodarki narodowej i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#ZdzisławaSudyka">Wymagało to od zarządu łączności utrzymania w ciągłej sprawności technicznej środków łączności wchodzących w skład sieci pocztowej i telekomunikacyjnej, rozwijania tej sieci, by stworzyć do niej lepszą dostępność, unowocześnienia jej wraz z ogólnym postępem. W tych najbardziej żywotnych dla organizmu państwowego działaniach, Stronnictwo Demokratyczne miało swój inspiratorski udział, a poprzez partyjne kierownictwo resortowe, także pośredni wpływ decyzyjny na kształtowanie służebnej roli łączności jako ogniwa infrastruktury i prekursora rozwoju regionów, województw, miast i wsi.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#ZdzisławaSudyka">Zaczynając od rekonstrukcji zdewastowanych w 80% w czasie wojny urządzeń telekomunikacyjnych, dalszy ich rozwój miał przebieg dynamiczny poprzez automatyzację ruchu telefonicznego i telegraficznego, rozwój radiokomunikacji, budowę stacji radiowych i telewizyjnych, aż do narodzin rodzimej łączności satelitarnej i jej adaptacji do służby stałej.</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#ZdzisławaSudyka">Człowiek współczesny wrócił — jak się okazuje — do stosowanych w zamierzchłej przeszłości znaków porozumiewania się na odległość — światła i dźwięku. Po erze epistolarnej, kiedy krainy, ziemie, państwa przecinały szlaki kurierskie, trasy gońców i posłańców, drogi dyliżansów — świat dzisiejszy ludzi ogarniętych pośpiechem rezygnuje stopniowo z korespondencji czy innej formy łączności. W konsekwencji wspólnych doświadczeń Hertza, Bella, Tesla, Marconiego — zaczyna dominować światło, wizja, dźwięk — idące z lądu, morza i kosmosu.</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#ZdzisławaSudyka">Polska w tym zakresie nie pozostała na uboczu. Każdy użytkownik telewizora czy odbiornika radiofonicznego w zaciszu domowym uczestniczący w wydarzeniach w kraju i na świecie, każdy abonent telefoniczny goszczący na odległość u rodziny czy przyjaciół — są tego żywym przykładem. Jednakże w publicznej dyskusji, toczącej się wokół projektu nowej ustawy o łączności, w które dyskutantom nie chodziło tyle o statut prawny tej dziedziny, lecz o pełniejsze i lepsze zaspokojenie potrzeb społecznych, mówiono o białych jeszcze plamach na mapie kraju w odbiorze II programu telewizyjnego, o pustyniach telefonicznych w nowych osiedlach, o niewystarczającej telefonizacji wsi i niewydolnej sieci placówek pocztowych w rozwojowych miastach. Sprawy te nie są obce Klubowi Poselskiemu Stronnictwa Demokratycznego. Budzą jego niepokój, angażują go w działania osłaniające łączność przed skutkami kryzysu.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#ZdzisławaSudyka">Łączność, gdy chodzi o działalność usługową, podobnie jak drobna wytwórczość przed kryzysem obroniła się skutecznie. Nie zahamowała świadczenia usług. Żadne z przedsiębiorstw, dla których Minister Łączności jest organem założycielskim, jak przedsiębiorstwa przemysłu teleelektronicznego i transportu łączności, ani też Polska Poczta, Telegraf i Telefon, której zwierzchnie kierownictwo sprawuje Minister Łączności — nie zmniejszyły w istotny sposób produkcji i usług, nie sięgnęły po dotacje państwowe na sfinansowanie bieżącej działalności, a co najważniejsze — wręcz zwiększyły tempo rozwoju, co pozwoliło w 1983 r. ustalić absolutny rekord przyłączeń nowych abonentów telefonicznych w liczbie 115 tys., a wykonanie w 1984 r. przewiduje dalsze zwiększenie tej liczby.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#ZdzisławaSudyka">Przez wszystkie lata przed reformą Polska Poczta, Telegraf i Telefon odprowadzała rokrocznie miliardowe wpływy do budżetu państwa, służące redystrybucji dochodu narodowego na działalność sfery pozamaterialnej. Wypracowany zysk nie służył bezpośrednio łączności, toteż kolejne programy rozwoju potencjału wytwórczego łączności były programami bez pełnego pokrycia środkami inwestycyjnymi. Przy priorytecie budowy kopalń, hut, stoczni, cementowni, fabryk domów i samochodów doszło do wysokiego niedoinwestowania łączności.</u>
          <u xml:id="u-47.11" who="#ZdzisławaSudyka">Zapewniając system techniczny sterowania gospodarce narodowej i administracji państwowej, łączność nie była i nie jest nadal w stanie, mimo nacisku, sprostać potrzebom obywateli. O ile zakład przemysłowy ma własne centrale abonenckie, kilka łączy telefonicznych, niejednokrotnie łącza bezpośrednie z jednostkami nadrzędnymi, włączone w automatyczną sieć krajową teleksy, o ile ma je każdy urząd administracji terenowej w miastach i gminach, to średnio telefon ma tylko co 28 mieszkaniec kraju, a co 175 — wsi. Ponad milion osób czeka na telefon. Dochodzi do kumulacji nie pokrytych zaległych potrzeb z potrzebami bieżącymi, wypływającymi z naturalnego przyrostu demograficznego.</u>
          <u xml:id="u-47.12" who="#ZdzisławaSudyka">Liczba rocznie instalowanych aparatów telefonicznych, nawet ta rekordowa z 1983 roku, sięga zaledwie 50% przyrostu oddawanych do eksploatacji mieszkań. To nie tylko o komfort życia mieszkańca dużych aglomeracji miejskich chodzi, ale też o rolnika, producenta żywności. Na wsi potrzeby społeczne łączą się bowiem z gospodarczymi.</u>
          <u xml:id="u-47.13" who="#ZdzisławaSudyka">Dokuczliwość dysproporcji między zapotrzebowaniem na telefony a ich pokryciem potęguje wolna siła nabywcza potencjalnych abonentów.</u>
          <u xml:id="u-47.14" who="#ZdzisławaSudyka">Obywatele Posłowie! Trudna jest sytuacja gospodarcza kraju. Wymusza ona zaspokojenie przede wszystkim podstawowych potrzeb bytowych narodu, wyżywieniowych i mieszkaniowych, tym samym ogranicza działalność inwestycyjną w wielu działach gospodarki narodowej, w tym i telekomunikacji, angażującej spore nakłady inwestycyjne na roboty budowlane i umaszynowienie, na import urządzeń dla Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu i niezbędnej rozbudowy przemysłu teleelektronicznego. Reforma gospodarcza stworzyła szansę na poprawę bazy funkcjonowania PPTiT, będącej w wielu przypadkach na granicy żywotności i wymagającej wymiany. Wpłynęło na to korzystnie stworzenie funduszu rozwoju telekomunikacji i odrębny sposób dysponowania odpisami amortyzacyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-47.15" who="#ZdzisławaSudyka">Posłowie liczą, że zgodnie z art. 35 ust. 2 uchwalanej dziś ustawy Rada Ministrów z poczuciem pełnej odpowiedzialności za los łączności w kraju aktem wykonawczym dostosuje przepisy o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych do specyfiki Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu, by była ona w stanie spełnić oczekiwania i aspiracje obywatelskie.</u>
          <u xml:id="u-47.16" who="#ZdzisławaSudyka">Od włodarzy środków łączności, dysponujących nimi na zagwarantowanej przez projekt ustawy zasadzie wyłączności, Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego oczekuje poczynań przynoszących automatyzację telekomunikacji, pomnożenie liczby aparatów ogólnie dostępnych w postaci kabin ulicznych i kabin w lokalach uczęszczanych przez ludność, instalacje aparatów towarzyskich i szeregowych, w zamian za co uzyskałoby się skrócenie czasu oczekiwania na telefon o połowę racjonalnego wykorzystania potencjału gminnych stacji teleksowych przez szerokie ich udostępnianie przez posiadaczy, głównie rolnikom.</u>
          <u xml:id="u-47.17" who="#ZdzisławaSudyka">Strzegąc interesu społecznego zawsze potencjalnie zagrożonego, gdy w grę wchodzi zmonopolizowany system świadczenia usług, posłowie Klubu Poselskiego SD, którym znana jest deficytowość pionu pocztowego PPTiT wypowiadają się mimo to za zagęszczeniem sieci placówek pocztowo-telekomunikacyjnych. Ma się tu na uwadze obsługę przez pocztę ludności w sferze socjalnej, jak wypłaty rent, emerytur, zapomóg i zasiłków społecznych, jak i w sferze kultury i oświaty, jak kolportaż prasy, zwłaszcza w stosunku do osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-47.18" who="#ZdzisławaSudyka">Godna podkreślenia jest społeczna postawa kierownictwa Polskiej Poczty, Telegrafu i Telefonu w stosunku do tej grupy osób, wyrażająca się m.in. bezpłatnym przyjmowaniem i doręczaniem druków i książek mówionych osobom ociemniałym, obsługę bezpłatną rozmów na hasło „Ratunek” i dopuszczeniem do bezpłatnego przekazywania wpłat na wielkie akcje społeczne, związane z klęskami żywiołowymi, a także wpłat na budowę pomników narodowych, jak przykładowo Centrum Zdrowia Dziecka, Pomnik Matki-Polki i inne cele dobroczynne. PPTiT w przyszłości, zgodnie z ustawą, nieskomercjalizowana państwowa jednostka organizacyjna sytuacje dla takiej działalności mieć będzie sposobniejsze.</u>
          <u xml:id="u-47.19" who="#ZdzisławaSudyka">Wysoka Izbo! Trzeba mieć na uwadze, że w nadal skomplikowanych warunkach wychodzenia z kryzysu gospodarce i ludności potrzebny będzie coraz bardziej niezawodny przepływ informacji, drobnicy towarowej i pieniądza wraz z towarzyszącymi mu dokumentami finansowo-bankowymi, z tym że przez niezawodność rozumie się szybkość przemieszczania przesyłek, terminowość, dokładność, bezbłędność doręczania, nienaruszalność i nieuszkadzalność powierzonych poczcie do przekazania treści, mienia i wartości. Projekt ustawy daje gwarancje takiej niezawodności i chroni prawa klienta, rozszerzając w rozdziale 4 zakres odpowiedzialności PPTiT w przypadku niewykonania lub niewłaściwego wykonania usług.</u>
          <u xml:id="u-47.20" who="#ZdzisławaSudyka">Potrzebny będzie wszystkim łatwy dostęp do placówek pocztowo-telekomunikacyjnych wchodzących w odrębny pocztowy, krajowy system organizacyjno-terytorialny, wsparty systemem transportowo-komunikacyjnym. Obydwa systemy wymagają środków na inwestycje — kubaturowe, maszyny i urządzenia krajowe i z importu, wagony pocztowe i samochody. Potrzebne są środki na automatyzację, komputeryzację i mechanizację procesów usługowych, a także motoryzację służby doręczeń wraz z paliwem. Te wszystkie przedsięwzięcia stają się potrzebą chwili wobec deficytu siły roboczej.</u>
          <u xml:id="u-47.21" who="#ZdzisławaSudyka">Przy dyżurnym charakterze wielozmianowej pracy nieekonomicznej, lecz społecznie niezbędnej, dużej odpowiedzialności materialnej kasjerów, różnorodności wykonywanych operacji — ponad sto rodzajów usług pocztowych — wymuszonym potrzebami społeczno-gospodarczymi, codziennym, bez względu na warunki atmosferyczne, chodzeniem doręczycieli, dla których o „zejście im z drogi” śpiewa współczujący ich doli piosenkarz — poczta boryka się z niedostatecznym dopływem kadr. Feminizacja zawodu powoduje nieustanną fluktuację kadr i nieustający proces mozolnego, długotrwałego szkolenia adeptów do tej specyficznej, niepowtarzalnej specjalności. Poziom płac, ich dysproporcje z innymi branżami i aktualny model płac nie sprzyjają rekrutacji pracowników. Pilnie zatem, po odpowiednim przygotowaniu organizacyjno-normatywnym, należy wdrożyć do tej branży motywacyjny system płac.</u>
          <u xml:id="u-47.22" who="#ZdzisławaSudyka">Człowiek i jego wiedza bowiem długo jeszcze będzie w łączności — jak stwierdził to w jednej ze swych publikacji prof. Edward Kowalczyk — nie zastąpionym czynnikiem produkcji usług pocztowo-telekomunikacyjnych. Jest to palący problem do rozwiązania równolegle z ustawą, gdyż od tego zależy wyższa jakość i poziom świadczenia usług pocztowo-telekomunikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-47.23" who="#ZdzisławaSudyka">Zapewniając załogom w ustawie o łączności udział we współrządzeniu własnym zakładem pracy, PPTiT wyłączone jest bowiem z ustawy o samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego z 1981 roku, stworzono z drugiej strony podłoże do współodpowiedzialności pracowników za dobrą robotę.</u>
          <u xml:id="u-47.24" who="#ZdzisławaSudyka">Obywatele Posłowie! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego żywi przekonanie, że zreformowany status łączności będzie sprawnie służył dobru człowieka i jego aspiracjom kulturalno-cywilizacyjnym, kreował i utrwalał porozumienie między ludźmi i pokojowe więzi między narodami. W tym też przekonaniu posłowie Klubu będą głosowali za przyjęciem projektu ustawy w przedstawionym brzmieniu. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-47.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewGertych">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#ZbigniewGertych">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o łączności w brzmieniu proponowanym przez Komisję Komunikacji i Łączności oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o łączności.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Kultury oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony dla Kultury Narodowej”, (druki nr 503 i 516).</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#ZbigniewGertych">Głos ma sprawozdawca poseł Józef Ozga-Michalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JózefOzgaMichalski">Wysoki Sejmie! Zgodnie z przewidzianym porządkiem obrad wnoszę projekt ustawy o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony dla Kultury Narodowej”.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#JózefOzgaMichalski">Prezydium Sejmu skierowało w dniu 15 sierpnia powyższy projekt ustawy do Komisji Kultury oraz Prac Ustawodawczych do wspólnego rozpatrzenia. Komisje nasze po rozpatrzeniu tego projektu ustawy na posiedzeniach w dniu 20 września i 10 października wnoszą do uchwalenia projekt ustawy z poprawkami, które są zamieszczone w druku nr 516.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#JózefOzgaMichalski">Chciałbym w swoim wystąpieniu ustosunkować się do tego wnętrza kultury, do meritum wnętrza tej kultury — na gruncie którym będzie ten tytuł honorowy powstawał. O cóż tu chodzi? Najpierw — mówiąc prosto — chodzi o uznanie szczególnych zasług artystów, twórców kultury narodowej oraz innych osób, które swoją pracą sprawiają, że wartość i humanistyczne treści ich dzieła stają się własnością ogólnospołeczną. To bardzo ważny warunek ustawy. Czy jest on możliwy do spełnienia, aby te właśnie dzieła stawały się własnością ogólnospołeczną? Myślę, ze tak. Bo co nastąpiło teraz? Narodziny świadomego społeczeństwa masowego — można to tak określić. Nie ma anonimowych mas. Mamy osobowości środowiskowe, wyodrębniające się indywidualności ludzkie, które tworzą odbiorców i współtwórców zarazem, są określone zapotrzebowania, co świadczy o przekraczaniu progu kultury masowej w społeczeństwie na coraz wyższym poziomie. Chodzi więc o proces długotrwały. I używając na swoim miejscu tego słowa o rewolucję długowieczną, nie o przejściowe epizody i ekscesy sensacyjne, lecz o ciągłość historyczną, która polega na procesie powstawania i rodzenia się jedności kultury polskiej.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#JózefOzgaMichalski">Byłoby nieprawdą twierdzenie, że politykę kulturalną w całym powojennym okresie kształtowały woluntaryzm, sprzeczności celów i środków oraz wszelkie dopuszczalne żywioły. Bo przecież to — co określamy pojęciem kultury Polski Ludowej, wynikało z przeobrażeń i głębokich reform, z potrzeb i aspiracji milionów ludzi. Mówiąc obrazowo — to co było problemem „Ludzi bezdomnych” uzyskało swój dom, to co było sprawą „Placówki” Prusa przesiadło się z wozu Drzymały, z cofającego się taboru chłopskiego na taki parowóz historii, który tysiącami wagonów kolejowych przewiózł tych chłopów do kolebki narodowego państwa i związał ich z tradycjami piastowskiej siedziby. Dlatego tak ważne jest dla świata naszej kultury, dla jego trudnej i niezbędnej jedności, aby nie powstawały w nim pęknięcia złej woli. Bo w istocie kultura nasza od pierwszych dziesięcioleci Polski Ludowej kształtowała swoją myśl wspólną w oparciu o te ogromne zmiany zarówno w scenach, widzeniach historii Rzeczypospolitej, jaka była przed nami, jak w scenach historii współczesnej. Jeśli bowiem spojrzymy na spuściznę Żeromskiego, którego 120 rocznicę urodzin obchodzimy w tym roku, na ów heroizm moralny i dramatyczny, heroizm żołnierski i chłopski, początek robotniczego świata i schyłek szlachetczyzny, na ów epicki heroizm obejmujący wszystko co spójne w obrazie Rzeczypospolitej, a także to co tam było sprzeczne, a mimo to Polskę tworzyło, to dzieło jego jest wskazaniem jednoczenia polskiego świata historii przez walkę aż po dzień dzisiejszy.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#JózefOzgaMichalski">Wystarczy wskazać, jak ta spuścizna autora „Popiołów” i „Nawracania Judasza” przeobrażała się w prozę Dąbrowskiej, Wasilewskiej, Kruczkowskiego, Czeszki, młodego Konwickiego, jak też ta sama spuścizna autora „Wiatru od morza” rozrosła się w powieść historyczną, osadzoną na piastowskich szlakach, ku Odrze, Nysie i Bałtykowi. Takich wybitnych pisarzy jak Gołubiew i Parnicki. Oni właśnie pismo to swoje przybliżyli do koncepcji historycznej partii aż do miejsca jej osadzenia. Także Burszta i Paukszta. Co dowodzi tej najważniejszej jedności w poszukiwaniu i odnajdywaniu drogi narodu. W przeczuwaniu tej drogi Gołubiew pisał swoich „Bolesławów” już w czasie okupacji. Mamy więc ten nurt zasadniczy, podstawowy w nurcie głównym kultury, w samym myśleniu, filozofii bytu narodu. Ale czy jest on przyswojony, czy korzysta z niego powszechna świadomość, czy powstaje i działa skutecznie centrum naszego rozumu w oparciu o ten dorobek myśli i kultury? Na paradoks zasługuje fakt, że w ostatnim czterdziestoleciu, ba w ostatnim ćwierćwieczu wydaliśmy więcej książek niż w całym 1000-leciu, gdyż zdolność, którą można by nazwać kompetencją książki, prawem działania tysięcy bibliotek w posiadaniu społecznym i osobistym, gdy zdolność przyswajania sobie, korzystania, rozumienia, oceniania słowa literackiego przez przyjmowanie, skojarzenie myślowe, naśladowanie wzorca — ta najwyżej ceniona przez wieki kompetencja, wywiedziona z dzieła sztuki i nauki nie w pełni dziś funkcjonuje. A bywa, że działa wręcz i w odwrotnym kierunku. Jak powiedziałem, chodzi o jedność kultury polskiej, a nie jest to i nie może być dodawanie wartości plusowych do minusowych, ani tym bardziej manipulacja utworami autorów, na przykład z epoki romantyzmu na scenach polskich.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#JózefOzgaMichalski">Ludzie niektórzy, określający siebie intelektualistami i specjalistami od scenografii i reżyserii, nie chcą pojmować, że kontynuować tradycję można tylko przez walkę, która przejmuje ducha, a nie literę dzieła. W „Dziadach” Mickiewicza ważne jest, że duch filomatów polskich związany jest z duchem dekabrystów rosyjskich. I on to unosi się jako wartość najwyższa ponad Nowosilcowem i ponad salonem warszawskim, który rozumie tylko wiersze francuskie, a rodzimych poetów nie uznaje. Dzisiaj, w obłędzie, który ogarnął niektóre sfery tego salonu, przywiązuje się wagę nie do ducha poezji Mickiewicza, a do litery, której na imię Moskale. I to słowo wymawia się tak, aby miało dzisiaj stare brzmienie i obcy dźwięk. Ale prawdziwie wierna pozostaje taka przeszłość i takie dochowanie starych wartości kultury, takie dodawanie tych wartości do nowych, które nie kopiują martwych liter, lecz przekraczają i przezwyciężają stare dzieje. Inaczej może być tylko konserwatyzm w polityce, epigonizm w sztuce i wychodzenie salonu na ulicę. Co więcej — na najwyższych piętrach tego salonu sadowią się też sowy i puchacze, którym nie wystarcza poezja romantyczna. Sięgają do bajek Kryłowa. I w garnku wypełnionym smołą gotują dziwną potrawę, ulubioną przez siebie wronę, aby dostarczyć swojej klienteli ten średniowieczny napitek. Spal Moskwę — pohukują, nie bój się ofiary — zachęcają. Nie może być tak, aby w ten czas brzemienny, w niebezpieczne spiętrzenia nad naszą głową i nad losem człowieka, gdy tylu fachowych diabłów z wykształceniem atomowym i elektronicznym krąży nad nami i chciałoby zamienić planetę w jedno wielkie nuklearium, nie może tak być, abyśmy teraz z ust niektórych przedstawicieli świata duchowego naszego kraju, świata związanego 1000-letnią historią tylu dobrych wartości Kościoła zapisanych w naszych dziejach, słyszeli nieodpowiedzialne słowa. Przeciwnie — w oparciu o tę wiarę, która przecież czyniła cuda i z Łazarza i z Łotra, powinniśmy raczej mieć nadzieję, że kruk może ułatwić wprawienie oka, a puchacz uwije gniazdo dla słowika. Człowiek może być w pełni dopiero człowiekiem, gdy potrafi stać się jeszcze kimś innym niż był, niż jest dotąd. Liczymy na to, tym bardziej że ktoś określił litery jako lekarstwo na pamięć i mądrość. Chodzi o taką mądrą pamięć. Historia powinna być taką mądrą pamięcią. I my taką historię tworzymy. Nie może bowiem tak być, aby ktoś wciąż nie rozumiał nic z tego, co się u nas dzieje, nie oceniał wagi tych zwycięstw, które zostały odniesione w Polsce nad wiekową bezsiłą. Nie może tak być, aby ktoś porywał się na burzenie, gdy trzeba tworzyć. Niekiedy wśród surowej sprawiedliwości, gdy serce musi kamienic, a ręka, jeśli zło ma wreszcie nie ciemiężyć cnoty, musi tę sprawiedliwość wymierzać.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#JózefOzgaMichalski">Dlatego tak ważne jest, aby ten wielowiekowy i współczesny spichlerz wiedzy i kultury służył milionom ludzi dzisiaj czynnym w kulturze dnia powszedniego, która staje się przez to narodowa i wszechludzka, regionalna i ogólnoświatowa. I kiedy artysta wychowany przez naród z kolei wychowuje przez sztukę.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#JózefOzgaMichalski">Dlatego cała ta sfera życia społecznego, animowanego przez kulturę, zasługuje na ukazanie jej wagi. Szczególnie teraz, gdy Polska Rzeczpospolita Ludowa, będąc państwem robotników, chłopów i inteligencji jest równocześnie najszerszą politycznie decydującą organizacją narodu, który ma zapewnić sobie awans w kulturze, rozwój duchowy i niezawisły bezpieczny byt.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#JózefOzgaMichalski">Dlatego mądra pamięć uprzytomni, że te perturbacje, które często są wyrazem konfliktu między chęcią dowodzenia za wszelką cenę swojej osobistej racji a niemożnością zajęcia stanowiska zgodnego z potrzebą bytu niepodległej ojczyzny, że ta mądra pamięć dopomoże wybrać to wyższe dobro.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#JózefOzgaMichalski">Społeczeństwo socjalistyczne domaga się, aby sztuka sprzyjała kształtowaniu się pełnego treści stylu życia, wzbogacała o nowe wrażenia i wiedzę, pomagała w zrozumieniu i rozwiązywaniu konfliktów społecznych, indywidualnych, aby służyła uświadomieniu indywidualnych oraz kolektywnych alternatyw rozwoju, formowaniu się i utrwalaniu prawdziwych wartości i norm moralnych, wzorców życia zbiorowego i norm postępowania. Aby istotą nadziei na szczęście me była niepewność, lecz aby źródłem pewności był los kultury polskiej, która nie ulega przeciwnościom i w ssali całego kraju okazuje się niezbędną i żywą siłą całego społeczeństwa. A w ośrodku władzy, od Rządu do rady gminnej, jest to przekonanie, iż jest ona najwyższą wartością, bez której życie ludzkie traci sens i że jest wizją piękniejszego obrazu miasta, miasteczka i wsi jako humanistycznej motywacji ludzkich działań i wewnętrznego bogactwa człowieka.</u>
          <u xml:id="u-49.10" who="#JózefOzgaMichalski">Chodzi o tytuł honorowy i faktyczny, nie tylko spadkobrany, ale i wypracowany przez siebie.</u>
          <u xml:id="u-49.11" who="#JózefOzgaMichalski">W tym duchu przedstawiam tę ustawę i proszę o jej przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-49.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję Obywatelowi Posłowi.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewGertych">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#ZbigniewGertych">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony dla Kultury Narodowej” wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Kultury oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw. Nikt.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony dla Kultury Narodowej”.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (druk nr 521).</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#ZbigniewGertych">Proszę o zabranie głosu Podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów Józefa Gabjana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefGabjan">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Rządu mam zaszczyt przedstawić Wysokiemu Sejmowi projekt ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Stanowi on jedno z końcowych już ogniw nowego systemu opodatkowania gospodarki nie uspołecznionej i ludności, którego przebudowa została zapoczątkowana w ubiegłym roku. Ogólnie biorąc przebudowa ta zmierza do wzmocnienia roli podatków jako instrumentu pobudzającego rozwój gospodarczy i formy świadczeń obywateli na potrzeby ogólnospołeczne, do prawidłowego regulowania dochodów ludności i zmniejszania ich rozpiętości.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JózefGabjan">Problematyka ta została już uregulowana w nowych ustawach określających zasady opodatkowania pozarolniczej działalności wytwórczej, handlowej i usługowej, opodatkowania innych dochodów osobistych, a także opodatkowania przyrostu majątku nabytego w formie nieodpłatnej. W odniesieniu do rolnictwa nowe zasady podatkowe zostały przyjęte w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#JózefGabjan">Przedłożony projekt ustawy o podatkach i opłatach lokalnych reguluje problematykę opodatkowania majątku osobistego ludności, tj. domów, placów, samochodów oraz niektórych innych obciążeń. Założenia projektu zmierzają przede wszystkim do dostosowania poziomu obciążeń do aktualnych warunków ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#JózefGabjan">Dotychczasowa ustawa o niektórych podatkach i opłatach terenowych obowiązuje prawie 10 lat. Rozwiązania w niej zawarte nie odpowiadają obecnym warunkom społeczno-gospodarczym i prawno-organizacyjnym. Konieczność nowej regulacji stała się niezbędna zwłaszcza po uchwaleniu ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, w której rady narodowe zostały wyposażone w szerokie kompetencje w zakresie rozwiązywania wielu istotnych problemów gospodarczych i finansowych na swoim terenie.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#JózefGabjan">Dziedziną, w której samorządność rad narodowych może znaleźć odpowiedni wyraz powinno być również kształtowanie obciążeń ludności w sferze podatków i opłat lokalnych, zasilających budżety rad narodowych stopnia podstawowego. Dotychczasowa ustawa o niektórych podatkach i opłatach terenowych nie stwarza radom narodowym właściwych warunków do rozwoju i umacniania samorządności. Ustawa ta nie pozostawia radom narodowym szerszych możliwości działania w kierunku dostosowywania obciążeń podatkowych do lokalnych warunków i potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#JózefGabjan">Poza tymi przesłankami potrzebę zmiany obowiązującej ustawy — jak już wspomniałem — uzasadnia niedostosowanie dotychczasowych rozwiązań do aktualnych warunków społeczno-gospodarczych. W szczególności konstrukcja głównego obciążenia, tj. podatku od nieruchomości, oparta na czynszach, a więc na kryterium powierzchni, nie dostosowuje w odpowiednim stopniu obciążeń podatkowych do wartości majątku, standardu i charakteru obiektów. Dodać trzeba, że poziom obciążenia tym podatkiem nie był zmieniany od 10 lat, podczas gdy wydatki budżetu na utrzymanie i rozwój infrastruktury komunalnej znacznie wzrosły, zwłaszcza w ostatnich latach. Wydatki na utrzymanie urządzeń komunalnych służących ludności wynoszą w roku bieżącym około 39 mld zł, a wydatki inwestycyjne na rozwój tych urządzeń 84 mld zł. Łącznie wydatki budżetowe na utrzymanie i rozwój tej infrastruktury wyniosą 123 mld zł. Dotychczasowe wpływy z podatku od nieruchomości w wysokości 2 700 mln zł stanowią niewiele ponad 2% w stosunku do tych wydatków. Określane w obowiązującej ustawie maksymalne stawki podatkowe uniemożliwiają, mimo wzrostu wydatków na infrastrukturę, utrzymanie dochodu z podatku od nieruchomości nawet w dotychczasowej niskiej relacji do tych wydatków ani też dostosowanie poziomu świadczeń do aktualnych cen i dochodów ludności. Ponadto wprowadzone w latach ubiegłych liczne ulgi i zwolnienia, zwłaszcza w podatku od nieruchomości, ze względu na potrzeby doraźne spowodowały brak spójności w funkcjonujących rozwiązaniach. Biorąc to pod uwagę, opracowany został projekt nowej ustawy, regulujący kompleksowo problematykę podatków i opłat lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#JózefGabjan">Wysoka Izbo! Przechodząc do charakterystyki głównych założeń tego projektu, pragnę przede wszystkim przedstawić nową konstrukcję podatku od nieruchomości. W podatku tym za podstawę opodatkowania w odniesieniu do budynków mieszkalnych i letniskowych proponuje się przyjąć wartość ustaloną dla celów ustawowego ubezpieczenia. Wartość ubezpieczeniowa stanowi kryterium obiektywne, gdyż uwzględnia standard budynków, a ponadto ma ten walor, że umożliwia aktualizację podstawy wymiaru i wysokości podatku w zależności od zmian cenowych. Oparcie konstrukcji podatku od nieruchomości na wartości budynków zmienia dotychczasowy przychodowy charakter tego podatku na majątkowy, a więc bardziej odpowiedni z punktu widzenia jego funkcji. Stawki podatku w stosunku do wartości ubezpieczeniowej budynków proponuje się zróżnicować, zależnie od charakteru budynku. Od domów jednorodzinnych i małych domów mieszkalnych stawka wynosiłaby 0,05%, a od domów wielomieszkaniowych 0,01% wartości ubezpieczeniowej. Stawki podatku od nieruchomości od domów letniskowych byłyby wyższe w porównaniu do stawek od domów mieszkalnych 2-krotnie na obszarach wiejskich i 4-krotnie na obszarach miejskich.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#JózefGabjan">Projekt ustawy przyznaje radom narodowym uprawnienia w zakresie kształtowania wysokości podatku od nieruchomości oraz udzielenia ulg i zwolnień. Zwiększenie samodzielności rad narodowych w sferze ustalania obciążeń w tym podatku wyraża się w przyznaniu uprawnień do obniżania lub podwyższania w granicach do 20% stawek podatku od określonych rodzajów budynków oraz obniżania o 50% stawek podatku od budynków zajętych na wykonywanie rzemiosł wymagających większej powierzchni użytkowej.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#JózefGabjan">Proponowane przekształcenie podatku od nieruchomości na podatek typu majątkowego oznacza wzrost obciążenia w porównaniu do dotychczasowego poziomu. Nie będzie to jednak mechaniczna podwyżka, jednakowa dla wszystkich właścicieli nieruchomości. Stosunkowo większy wzrost obciążenia dotyczyć będzie budynków o wyższej wartości ubezpieczeniowej, wynikającej z wyższego standardu.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#JózefGabjan">Chciałbym tu od razu rozwiać ewentualne wątpliwości co do tego, czy nowy podatek od nieruchomości nie będzie zbyt dużym obciążeniem dla grup społeczno-zawodowych o przeciętnych zarobkach. Regułą jest, że osoby utrzymujące się z wynagrodzenia za pracę wybudowały bądź budują domy skromne o niższym standardzie. Wartość ubezpieczeniowa takich domów jest na ogół kilkakrotnie niższa od wartości wolnostojących willi o wysokim standardzie. W takiej samej relacji ukształtuje się obciążenie podatkowe.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#JózefGabjan">Dla zilustrowania proponowanej konstrukcji podatku od nieruchomości i jego wysokości posłużę się przykładami.</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#JózefGabjan">Przykład pierwszy — od domu jednorodzinnego stanowiącego segment w budynku szeregowym o powierzchni 110 m2 i działki o powierzchni 800 m2 podatek wynosić będzie 770 zł rocznie. Od domu jednorodzinnego typu willowego i działki o takiej samej powierzchni podatek wynosić będzie 2 070 zł rocznie. Dotychczas w obu przypadkach podatek wynosił 655 zł rocznie.</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#JózefGabjan">Przykład drugi — od małego domu letniskowego o powierzchni 30 m2 i działki 1000 m2 położonego na obszarze wiejskim, podatek wyniósłby 1 300 zł rocznie, wobec 550 zł obecnie. Podatek od takiego samego domku i działki, ale położonych na obszarze miejskim, wyniesie 2 600 zł rocznie, a dotychczas wynosił 950 zł.</u>
          <u xml:id="u-51.13" who="#JózefGabjan">Przykład trzeci — od większego domu letniskowego o powierzchni 50 m2 z działką 1000 m2 podatek na obszarze wiejskim wyniesie 1 500 zł, a na obszarze miejskim 3 000 zł rocznie. Dotychczas wynosił on odpowiednio: 850 i 1 450 zł.</u>
          <u xml:id="u-51.14" who="#JózefGabjan">Jeżeli chodzi o budynki lub ich części, w których wykonywana jest działalność rzemieślnicza lub handlowa, podstawę opodatkowania stanowiłaby nadal powierzchnia zajmowana na te cele, a stawki podatku byłyby zróżnicowane w zależności od charakteru działalności oraz miejsca położenia na terenie miast czy pozostałych miejscowości.</u>
          <u xml:id="u-51.15" who="#JózefGabjan">Także przy opodatkowaniu działek budowlanych podstawę opodatkowania stanowiłaby ich powierzchnia, a stawki od metra proponuje się podwoić. W odniesieniu do działek letniskowych proponuje się podnieść podatek 4-krotnie.</u>
          <u xml:id="u-51.16" who="#JózefGabjan">Wysoka Izbo! Chciałbym również scharakteryzować pokrótce pozostałe, poza podatkiem od nieruchomości, podatki i opłaty lokalne. Jeżeli chodzi o podatek drogowy, to pragnę poinformować, że nie przewiduje się podwyżek stawek tego podatku. Ostatnio podwyżka stawek wprowadzona została od 1 stycznia 1984 r. Nowy projekt przejmuje dotychczasowe rozwiązania. Podatek drogowy, proponowany w projekcie ustawy, nie stanowi więc nowego dodatkowego obciążenia.</u>
          <u xml:id="u-51.17" who="#JózefGabjan">Posiadacze samochodów i innych środków transportowych od wielu lat opłacali odpowiednie opłaty; do 1983 r. pod nazwą „Opłat rejestracyjnych”, a od 1984 r. „Opłaty od środków transportowych”.</u>
          <u xml:id="u-51.18" who="#JózefGabjan">Obywatele Posłowie! Zasada samodzielności i samorządności rad narodowych znajdzie swój wyraz także w zakresie ukształtowania innych obciążeń, na przykład opłaty lokalnej czy targowej. W projekcie ustawy ograniczono się tylko do nadania tym obciążeniom charakteru obligatoryjnego z wyjątkiem opłaty administracyjnej oraz określenia ogólnych zasad. Regulowanie na j istotniejszych kwestii, takich jak wysokość stawek, zwolnienia i ulgi, tryb poboru i terminy płatności będzie całkowicie w gestii rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-51.19" who="#JózefGabjan">Obciążeniem, o którym tu trzeba wspomnieć jest dotychczasowa opłata klimatyczna. Ma ona wprawdzie charakter obligatoryjny, ale zarówno zakres jej stosowania, jak i wysokość stawek zdezaktualizowały się. Opłata klimatyczna pobierana jest od osób przebywających okresowo w miejscowościach turystycznych i uzdrowiskowych. Środki z tej opłaty są bardzo małe w stosunku do kosztów utrzymania urządzeń służących osobom korzystającym z wypoczynku Wyda je się więc społecznie uzasadnione, by turyści i wczasowicze, korzystający z urządzeń komunalnych i innych w miejscowościach wypoczynkowych, nieco więcej świadczyli na utrzymanie infrastruktury, która przy napływie dużej liczby osób ulega szybkiej dewastacji.</u>
          <u xml:id="u-51.20" who="#JózefGabjan">Pragnę przy tym podkreślić, że ponieważ dotychczasowa nazwa „Opłata klimatyczna” budziła liczne nieporozumienia, sugerując, że chodzi tu o opłatę za szczególne walory klimatyczne, w projekcie zastąpiono ją nazwą „Opłata lokalna”. Zgodnie z projektem ustawy rady narodowe ustalałyby również stawki opłaty targowej od osób dokonujących sprzedaży na targowiskach, jeżeli działalność ich nie podlega opodatkowaniu podatkiem obrotowym lub opłatą skarbową. Centralne określanie stawek opłaty skarbowej, jak to ma miejsce obecnie, w aktualnych warunkach byłoby niesłuszne.</u>
          <u xml:id="u-51.21" who="#JózefGabjan">Proponowane rozwiązanie pozwoli radom narodowym trafniej ustalać wysokość opłaty przy uwzględnieniu kosztów prowadzenia lokalnych targowisk.</u>
          <u xml:id="u-51.22" who="#JózefGabjan">I wreszcie ostatnia sprawa — według projektu rady narodowe będą ustalały zakres opodatkowania podatkiem od posiadania psów; wysokość tego podatku oraz zwolnienia i ulgi. Można wyrazić przekonanie, że mając ustawowe ramy uprawnień rady narodowe trafnie ustalą to obciążenie, biorąc pod uwagę warunki lokalne, wydatki na utrzymanie porządku w miastach, względy społeczne itp. okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-51.23" who="#JózefGabjan">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiony projekt ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, jak już wspomniałem, dostosowuje rozwiązania prawno-finansowe w zakresie tych obciążeń do aktualnych uwarunkowań społeczno-gospodarczych. Skutki finansowe proponowanych zmian szacuje się na około 4 mld zł rocznie, z tego przeważająca część — 3 mld 700 mln zł zasili budżety terenowe stopnia podstawowego, a wpływy z opłaty lokalnej, w wysokości 300 mln zł, zasilą fundusz gminny lub fundusz miejski.</u>
          <u xml:id="u-51.24" who="#JózefGabjan">W imieniu Rządu wnoszę o przyjęcie przedłożonego projektu. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-51.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję Obywatelowi Podsekretarzowi stanu.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#ZbigniewGertych">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zgłosić pytanie, lub zabrać głos w powyższej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#komentarz">(Poseł Barbara Koziej-Żukowa: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#ZbigniewGertych">Proszę bardzo, poseł Barbara Koziej-Żukowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Panie Ministrze! Dochody realne ludności spadły z 4 bln 455,3 mld zł w roku 1981 do 3 bln 734,9 mld zł w 1983 r., co oznacza stały wzrost kosztów utrzymania. Zwiększenia tych kosztów upatrywać należy także przez zwiększenie opłat i podatków lokalnych. Wprawdzie w uzasadnieniu przedstawionego nam projektu ustawy mówi się, że celem proponowanych zmian jest bardziej sprawiedliwe i uzasadnione społecznie ukształtowanie poziomu obciążeń różnych grup ludności, trzeba jednak zauważyć, że obciążenia te w formach zwiększonych kosztów, a zatem i cen, np. usług, dotkną znacznie szerszy ogół obywateli. Na tle zamierzeń przewidzianych projektem ustawy rysuje się też pytanie, na które rada bym uzyskać odpowiedź — jak należy rozumieć dążenie do zwiększenia motywacji do pracy, w tym przede wszystkim motywacji ekonomicznych, tj. lepszej płacy za lepszą pracę, jak to ma miejsce np. przy zakładowych systemach płacowych, skoro efekty materialne tej motywacji podlegać będą stale zwiększającym się należnościom podatkowym? Nie będzie to działanie sprzyjać wyzwalaniu chęci do budownictwa jednorodzinnego, co powinno zmniejszać napór na mieszkania, skoro właściciel domku jednorodzinnego, bardzo często zadłużony nie na jedno pokolenie, liczyć się musi ze stałym wzrostem obciążeń podatkowych, nie uwzględniających np. w drodze weryfikacji stawek ubezpieczenia, amortyzacji budynku.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Nasuwa się też uwaga, czy nie należałaby szukać dochodów państwa nie tylko w sferach obciążeń ludności, lecz także poprzez np. skuteczne przeciwdziałanie stale obniżającej się jakości produkcji z tytułu czego, jak poinformował Wysoką Izbę Prezes Najwyższej Izby Kontroli, państwo ponosi wielomiliardowe straty. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewGertych">Czy obywatel Minister zechce od razu odpowiedzieć, czy jeszcze wysłuchamy kolejnego pytania?</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#ZbigniewGertych">Bardzo proszę o pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszKałasa">Panie Ministrze! W projekcie nowej ustawy o podatkach i opłatach lokalnych zawarte są propozycje opodatkowania według stawek kwotowych od 60 do 300 zł za m2 budynków użytkowych, w których prowadzona jest działalność gospodarcza. Również przekształceniu w formę podatku drogowego ulegają opłaty od środków transportowych, a wysokość ich ma określić rozporządzenie Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#TadeuszKałasa">Ponieważ koszty eksploatacyjne budynków i lokali użytkowych i środków transportu wlicza się w ogólne koszty usług i produkcji finalnej różnych artykułów, które zasilają rynek, a które wytwarzane są również w rzemiośle — pragnę zapytać pana Ministra, jakie są przewidywane skutki wynikające z planowanych podwyżek opłat, tj. w jakim procencie odbiją się one na budżetach przeciętnych rodzin korzystających z usług i zakupujących różne wyroby, których ceny muszą wzrosnąć wraz ze wzrostem kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewGertych">Czy są jeszcze pytania?</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#ZbigniewGertych">Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#ZbigniewGertych">Obywatelu Ministrze, proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JózefGabjan">Obywatele Posłowie! W obydwu pytaniach — było pytanie jedno, mianowicie przede wszystkim, o ile wzrosną koszty utrzymania w związku z tymi podwyżkami opodatkowania, o których tu mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JózefGabjan">Mówiąc najogólniej, jeśli abstrahować w tej chwili od tego, że nie wszystko co tu się dzieje i co przyrasta, jeśli chodzi o wpływy, nie wszystko można liczyć w kosztach utrzymania, ale gdyby wziąć wszystko razem, to 4 mld zł, o których wspominałem, i przyrównać do wielkości sprzedaży towarów i usług w roku przeszłym, to to jest niecałe 0,1% — 0,08% dokładnie, a podam 0,1% w stosunku do ogółu wydatków na utrzymanie. Tak można by było najogólniej powiedzieć, jeśli chodzi o działanie tego projektu na koszty utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#JózefGabjan">Chcę tu od razu wnieść dwa zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#JózefGabjan">Po pierwsze — nie wszystkie te obciążenia są powszechne, nie wszystkie dotyczą wszystkich obywateli i nie wszystkie są jednakowe w stosunku do tych obywateli, którzy posiadają odpowiednie dobra. I takie tutaj dawałem przykłady. U tych, którzy mają np. szeregowy domek 1-rodzinny, obciążenie wzrośnie o 120 zł rocznie, ale już u tych, którzy mają letniskowy, willowy dom mieszkalny, taki sam, takiej samej wielkości i o tej samej powierzchni, tylko o innym standardzie, obciążenie wzrośnie o 1400 zł rocznie, a więc 120 zł miesięcznie. Oznacza to, że przy ogólnym wzroście kosztów utrzymania — jak wspomniałem — nie przekraczającym 0,1%, u poszczególnych obywateli ta sytuacja może być różna i wahać się w zależności od tego, jaki majątek dany obywatel posiada, jaki samochód posiada itd. To jest odpowiedź najogólniejsza, jeśli chodzi o wzrost kosztów utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#JózefGabjan">Sprawa druga — to są budynki użytkowe. Podobnie, jak przy budynkach mieszkalnych, tak samo przy budynkach użytkowych stawki zostały podniesione i to co mówiłem — 4 mld zł to jest wszystko. Skalkulowane to jest łącznie od mieszkalnych budynków i od pozostałych i podobnie jak dzisiaj, tak i w przyszłości te zakłady, które muszą korzystać z większej powierzchni użytkowej, będą miały prawo do korzystania z ulg według ustaleń i uchwał rad narodowych. Sądzimy, że rady narodowe, znając warunki na swoim terenie, te ulgi uchwalą, przedłużą, będą one prawdopodobnie zbliżone do tych, jakie były do tej pory, aczkolwiek trzeba powiedzieć, że w dotychczasowym wykazie rzemiosł, które korzystały z tych ulg, mogą być wątpliwości co do tego, czy wszystkie specjalności pasowały tam, czy one wymagały tej większej powierzchni itd. Ale sprawy te będą rozstrzygane w terenie.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#JózefGabjan">Jeśli chodzi o podatek drogowy, to rzeczywiście następuje tu zmiana nazwy, to jest prawdą, ale jak przed chwilą wspomniałem, żadnych tu podwyżek się nie przewiduje. Nowe rozporządzenie w sprawie opłaty transportowej obowiązuje od 1 stycznia 1984 r. Stawki zostały podniesione i te stawki zostaną utrzymane jako podatek drogowy.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#JózefGabjan">I ostatnia sprawa, która jest bardzo szerokim problemem. Myślę, że będzie bardzo szerokie pole do omawiania tego przy okazji wnoszenia projektu budżetu i wszystkich innych planów finansowych na rok 1985, mianowicie, czy szukać, czy nie szukać tych dochodów jeszcze gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#JózefGabjan">Chciałbym wstępnie powiedzieć, bo spotkamy się w toku szerokiej debaty budżetowej, że sytuacja budżetowa jest taka, iż Rząd — choćby nie chciał — zmuszony jest szukać wszędzie dochodów, gdzie tylko może ich szukać, a szuka ich przede wszystkim w gospodarce uspołecznionej, dlatego że ta gospodarka przecież alimentuje budżet w stopniu decydującym. W związku z tym do tej pory realizowane są programy oszczędnościowe, które zresztą były oceniane także i tutaj na tej sali. Następnie w projektach Centralnego Planu Rocznego, a także i w projekcie budżetu przewiduje się obniżkę kosztów materiałowych w przedsiębiorstwach itd. Podejmuje się szereg kroków, które zmierzają do tego, aby pomnożyć akumulację i żeby można było z tej akumulacji więcej środków odprowadzić do budżetu na ogólnospołeczne potrzeby. Dotyczy to także i podejmowania różnych kroków, jeśli chodzi o poprawę jakości produkcji, gdyż wiadomo jest, że w tej dziedzinie — jak była tu mowa o tym na tej sali — jest sporo zaniedbań i nieporządków. Proponowałbym, aby tę kwestię omówić szerzej już w trakcie prac nad budżetem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że odpowiedź zadowoliła pytające osoby. Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm skierował rządowy projekt ustawy o podatkach i opłatach lokalnych do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz do Komisji Prac Ustawodawczych w celu rozpatrzenia, z udziałem przedstawicieli zainteresowanych komisji. Proponuje się również skierowanie powyższego projektu ustawy do Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie w celu przedstawienia opinii.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#ZbigniewGertych">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm wyraził zgodę na przedstawione propozycje.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#ZbigniewGertych">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Informacja o działalności Komisji Skarg i Wniosków.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#ZbigniewGertych">Głos ma przewodniczący Komisji poseł Wit Drapich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WitDrapich">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Sformułowany w uchwałach IX Nadzwyczajnego Zjazdu PZPR, kongresach ZSL i SD program socjalistycznej odnowy wyznaczył w głównych kierunkach działania:</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WitDrapich">— dalszą demokratyzację życia politycznego i społecznego,</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#WitDrapich">— przestrzeganie zasad sprawiedliwości społecznej oraz ochronę interesów ludzi pracy,</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#WitDrapich">— umacnianie państwa socjalistycznego i praworządności.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#WitDrapich">Konsekwentna, choć nie bez trudności, realizacja tego programu przynosi stopniowe postępy w normalizacji życia gospodarczego oraz społeczno-politycznego. Występuje jednak nadal w życiu społeczno-gospodarczym szereg nieprawidłowości i wynaturzeń, przejawów zła, kumoterstwa, klikowości, biurokracji oraz krzywdy ludzkiej. Świadczy o tym liczba Skarg wpływających do władz i instytucji. Tylko do KC PZPR, NK ZSL, CK SD, Sejmu, Rady Państwa, Najwyższej Izby Kontroli, Urzędu Rady Ministrów, Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego i Komitetu do Spraw Radia i Telewizji w ciągu dwóch ostatnich lat wpłynęło blisko ponad pół miliona listów obywateli, zawierających skargi, wnioski, opinie i postulaty. Natomiast, jak podaje Urząd Rady Ministrów, w tym samym czasie organy administracji państwowej stopnia podstawowego i wojewódzkiego wydały około 20 mln 800 tys. decyzji. Z tej liczby około 140 tys. zostało zaskarżonych przez strony. W wyniku przeprowadzenia postępowania odwoławczego uchylono około 36 tys. decyzji, uznając je za błędne. Stanowi to 0,2% wszystkich decyzji wydanych. Nie jest to więc odsetek duży. Ale w tym niewielkim odsetku kryje się krzywda, niesprawiedliwość, biurokratyczne, bezduszne załatwianie spraw obywatela, czy wreszcie decyzje wydane z pogwałceniem prawa i zasad współżycia społecznego. Te sytuacje powodują niezadowolenie i napięcia społeczne, kształtują wyobrażenie obywateli na temat praworządności. Bowiem nie decyzje prawidłowe, a te, które wydano z naruszeniem prawa i sprawiedliwości społecznej rezonują bardzo silnie w społeczeństwie.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#WitDrapich">Trzeba pamiętać, że wśród skarg znajduje się wiele zasadnych. Na około 140 tys. decyzji zaskarżonych, o których mówiłem przed chwilą, 26% zmieniono w postępowaniu odwoławczym. Dlatego tak ważne w działalności organów władzy i administracji państwowej powinno być szybkie i skuteczne usuwanie wszelkich przyczyn nieprawidłowości powodujących skargi i niezadowolenie społeczne. Jednym z elementów tego procesu „naprawiania” jest realizowanie przez Sejm jego funkcji kontrolnych, czego konkretnym przejawem jest działalność Komisji Skarg i Wniosków.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#WitDrapich">Wysoki Sejmie! Realizując konstytucyjną zasadę dającą obywatelom prawo do składania wniosków i zwracania się ze Skargami do wszystkich organów państwa, Sejm na swym siódmym posiedzeniu w dniu 21 listopada 1980 r. powołał Komisję Skarg i Wniosków. Duża liczba pism od obywateli, wpływających do Sejmu, uzasadniała utworzenie specjalistycznego organu, którego zadaniem byłoby wykorzystanie bogatej i różnorodnej problematyki zawartej w listach obywateli na rzecz umacniania praworządności oraz usprawniania pracy instytucji państwowych, spółdzielczych, społecznych.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#WitDrapich">Sejm, powołując Komisję Skarg i Wniosków, postawił przed nią konkretne zadania, określane w regulaminie oraz w uchwale Prezydium Sejmu. Zadania te w szczególności są następujące: analizowanie sposobu załatwiania skarg i wniosków przez organy państwowe, państwowe jednostki organizacyjne i organizacje społeczne, inspirowanie prawidłowości załatwiania spraw obywateli, wykorzystywanie informacji zawartych w skargach i wnioskach dla zwiększenia efektywności nadzoru w systemie organów administracji państwowej oraz inicjowanie doskonalenia sposobów wykorzystywania aktywności społecznej do usprawniania działalności tych organów i jednostek organizacyjnych. Ponadto komisja rozpatruje skargi i wnioski wpływające do Sejmu i jego organów, kieruje je do właściwych jednostek oraz czuwa nad ich należytym załatwieniem.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#WitDrapich">W uzasadnionych wypadkach komisja bada sprawy we własnym zakresie przy pomocy powołanego zespołu kontrolnego. Realizując ustalone zadania komisja współpracuje z innymi komisjami sejmowymi poprzez:</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#WitDrapich">— przekazywanie im stosownie do właściwości wniosków ogólnych oraz wniosków do projektów ustaw,</u>
          <u xml:id="u-59.10" who="#WitDrapich">— przekazywanie im wniosków, analiz problemów poruszonych w listach,</u>
          <u xml:id="u-59.11" who="#WitDrapich">— dokonywanie wspólnych analiz zagadnień stanowiących przedmiot szczególnego zainteresowania społecznego.</u>
          <u xml:id="u-59.12" who="#WitDrapich">Od momentu rozpoczęcia działalności komisji do końca września 1984 r. do Sejmu wpłynęło około 70 tys. pism obywateli, w tym było ponad 26 tys. skarg, około 3,5 tys. wniosków, ponad 13 tys. listów. Reszta — stanowiła inny rodzaj korespondencji. Przedstawiając krótko problematykę w nich poruszaną można wyodrębnić grupy tematyczne dotyczące:</u>
          <u xml:id="u-59.13" who="#WitDrapich">— świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a w szczególności reformy systemu emerytalno-rentowego,</u>
          <u xml:id="u-59.14" who="#WitDrapich">— wymiaru sprawiedliwości oraz organów ścigania,</u>
          <u xml:id="u-59.15" who="#WitDrapich">— spraw mieszkaniowych i gospodarki komunalnej,</u>
          <u xml:id="u-59.16" who="#WitDrapich">— zatrudnienia i płac,</u>
          <u xml:id="u-59.17" who="#WitDrapich">— wydawania zezwoleń na wyjazdy za granicę,</u>
          <u xml:id="u-59.18" who="#WitDrapich">— rolnictwa i gospodarki żywnościowej,</u>
          <u xml:id="u-59.19" who="#WitDrapich">— wniosków do projektów ustaw bądź uwag dotyczących realizacji ustaw już obowiązujących, a także dotyczące ważniejszych wydarzeń politycznych, społecznych i gospodarczych, jakie miały miejsce w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-59.20" who="#WitDrapich">Należy stwierdzić, że nasilenie wpływu korespondencji w poszczególnych grupach ulega zmianom w zależności od sytuacji politycznej, społecznej, gospodarczej, a także problematyki prowadzonych przez Sejm prac legislacyjnych. Potwierdzeniem tej tezy jest obserwowane w ostatnim okresie wyraźne zmniejszanie się liczby skarg od rolników, co jest wynikiem uchwalenia przez Wysoki Sejm szeregu ustaw z zakresu problematyki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-59.21" who="#WitDrapich">Podobne zjawisko wystąpiło po uchwaleniu ostatniej ustawy o amnestii. Przyjęcie tego aktu prawnego w znacznym stopniu ograniczyło wpływ skarg pochodzących od osób, które weszły w kolizję z prawem.</u>
          <u xml:id="u-59.22" who="#WitDrapich">Komisja podejmowała te problemy przedstawiane w skargach i listach, które stanowiły przedmiot szczególnego zainteresowania społecznego. I tak przykładowo — komisja zajmowała się problemami dotyczącymi:</u>
          <u xml:id="u-59.23" who="#WitDrapich">— systemu świadczeń pieniężnych z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych,</u>
          <u xml:id="u-59.24" who="#WitDrapich">— odszkodowań za krzywdy wyrządzone obywatelom polskim przez okupanta,</u>
          <u xml:id="u-59.25" who="#WitDrapich">— scalania i wymiany gruntów,</u>
          <u xml:id="u-59.26" who="#WitDrapich">— rehabilitacji społecznej i zawodowej inwalidów oraz ludzi niepełnosprawnych, ze szczególnym uwzględnieniem udziału w niej spółdzielczości inwalidzkiej,</u>
          <u xml:id="u-59.27" who="#WitDrapich">— realizacji uprawnień obywateli do rekompensaty za mienie pozostawione za granicą,</u>
          <u xml:id="u-59.28" who="#WitDrapich">— gospodarki zasobami mieszkaniowymi i budownictwa mieszkaniowego,</u>
          <u xml:id="u-59.29" who="#WitDrapich">— skarg na organy paszportowe, dwukrotnie zresztą rozpatrywanych — raz w okresie obowiązywania ustawy paszportowej z 1959 roku — a drugi raz już po jej znowelizowaniu,</u>
          <u xml:id="u-59.30" who="#WitDrapich">— skarg i wniosków w sprawach rent i emerytur,</u>
          <u xml:id="u-59.31" who="#WitDrapich">— skarg w sprawach usług dla ludności.</u>
          <u xml:id="u-59.32" who="#WitDrapich">Ponadto Komisja Skarg i Wniosków oceniła: realizację przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, dotyczących skarg i wniosków w resortach rolnictwa i gospodarki żywnościowej, budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych, handlu wewnętrznego i usług, administracji i gospodarki przestrzennej, a także we wszystkich centralnych związkach spółdzielczych. Oceniła ponadto:</u>
          <u xml:id="u-59.33" who="#WitDrapich">— funkcjonowanie systemu skarg na podstawie materiałów przygotowanych przez NIK,</u>
          <u xml:id="u-59.34" who="#WitDrapich">— pracę administracji państwowej w świetle skarg i wniosków obywateli oraz orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, na podstawie informacji Ministra Administracji, Gospodarki Przestrzennej oraz Prezesa NSA,</u>
          <u xml:id="u-59.35" who="#WitDrapich">— skuteczność interwencji poselskich w sprawach skarg obywateli,</u>
          <u xml:id="u-59.36" who="#WitDrapich">— prawidłowość załatwiania skarg na naczelników miast i gmin,</u>
          <u xml:id="u-59.37" who="#WitDrapich">— funkcjonowanie systemu załatwiania Skarg w Ministerstwie Sprawiedliwości i w Prokuraturze Generalnej.</u>
          <u xml:id="u-59.38" who="#WitDrapich">Jako zasadę przyjęto, że komisja omawia problem w oparciu o materiał resortowy, Najwyższej Izby Kontroli oraz o materiały własne, opracowane na podstawie danych, zbieranych przez Biuro Listów, Skarg i Wniosków Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-59.39" who="#WitDrapich">W przypadku, gdy tematem posiedzenia był problem będący przedmiotem zainteresowań innej komisji, obradowano wspólnie. Odbyło się w ostatnim okresie — na przestrzeni działalności komisji — 8 wspólnych posiedzeń Komisji Skarg i Wniosków z innymi komisjami Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-59.40" who="#WitDrapich">Komisja uchwaliła w wyniku swoich prac 4 dezyderaty oraz 10 opinii. Efektem zgłoszonych dezyderatów były działania Rządu zmierzające do eliminowania wskazanych przez komisję nieprawidłowości bądź wprowadzenia nowych rozwiązań organizacyjno-prawnych.</u>
          <u xml:id="u-59.41" who="#WitDrapich">I tak w związku z dezyderatami w sprawie systemu świadczeń pieniężnych z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych Minister Pracy, Płac i Spraw Socjalnych zapowiedział generalne kierunki zmian, które byłyby wprowadzone w ramach dalszej reformy systemu ubezpieczeń społecznych oraz nowelizacji Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-59.42" who="#WitDrapich">W odpowiedzi na dezyderat w sprawie roszczeń do odszkodowań cywilno-prawnych i odszkodowań z tytułu eksperymentów pseudomedycznych Prezes Rady Ministrów poinformował o reaktywowaniu zakończonej w 1985 roku działalności pełnomocnika Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej do spraw pomocy finansowej dla ofiar pseudomedycznych eksperymentów w hitlerowskich obozach koncentracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-59.43" who="#WitDrapich">W związku z dezyderatem w sprawie skuteczności interwencji poselskich w sprawach skarg obywateli Minister Administracji i Gospodarki Przestrzennej wystąpił do wojewodów i prezydentów miast z pismem, w którym m.in. zwrócił uwagę na potrzebę ścisłego przestrzegania przepisów prawnych i ustalonych reguł postępowania przy rozpatrywaniu interwencji poselskich tak pod względem priorytetu ich załatwiania, jak i merytorycznej poprawności.</u>
          <u xml:id="u-59.44" who="#WitDrapich">Przekazywane Rządowi przez Komisję opinie były uwzględniane w decyzjach Rządu w stopniu uzależnionym od realnych aktualnie możliwości państwa. Narastający wpływ pism w sprawach uprawnień kombatanckich spowodował, że z inicjatywy prezydium Komisji Skarg i Wniosków przygotowano materiały, które wykorzystano do opracowania uchwalonego w październiku 1983 roku poprzez Komisję Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości dezyderatu, którego przedmiotem był wniosek o zmianę obowiązujących przepisów w celu umożliwienia pełnej realizacji uprawnień kombatanckich określonych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-59.45" who="#WitDrapich">W związku z licznymi skargami rolników z woj. siedleckiego na niewłaściwe przeprowadzenie komasacji gruntów rolnych w latach 1978–1980, Komisja po dokładnym zapoznaniu się z problemem wspólnie z Komisją Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego powołała specjalny zespół poselski do zbadania zasadności skarg rolników. W wyniku działań zespołu podjęto konkretne decyzje zmierzające do ostatecznego prawidłowego zakończenia komasacji. O tych decyzjach poinformował Wysoki Sejm wojewoda siedlecki.</u>
          <u xml:id="u-59.46" who="#WitDrapich">Wysoki Sejmie! W całokształcie działań zmierzających do doskonalenia funkcjonowania państwa i jego socjalistycznego porządku prawnego, ważne miejsce zajmują podejmowane w coraz szerszym zakresie badania i analizy problemów zawartych w listach i sygnałach od obywateli, napływających nie tylko do Sejmu, ale także do różnych władz, instytucji i organizacji. Stanowią one bowiem jedną z podstaw do przygotowania projektów konkretnych rozwiązań legislacyjnych oraz rozwiązań usprawniających pracę administracji państwowej i gospodarczej kształtujących właściwe stosunki na linii urząd — obywatel.</u>
          <u xml:id="u-59.47" who="#WitDrapich">W szczególności wnioski płynące z analiz powinny być wykorzystywane do inspirowania działań Sejmu i Rządu w kierunku:</u>
          <u xml:id="u-59.48" who="#WitDrapich">— po pierwsze — doskonalenia porządku prawnego w państwie,</u>
          <u xml:id="u-59.49" who="#WitDrapich">— po drugie — usprawnienia pracy jednostek administracji państwowej oraz doskonalenia działalności poszczególnych dziedzin gospodarki narodowej,</u>
          <u xml:id="u-59.50" who="#WitDrapich">— po trzecie — podejmowania w sytuacjach szczególnych interwencji dotyczących zmian decyzji podjętych z naruszeniem prawa lub niezgodnych z poczuciem sprawiedliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-59.51" who="#WitDrapich">Stosunkowo krótki okres działalności Komisji Skarg i Wniosków nie pozwolił na pełną realizację wszystkich wyznaczonych jej zadań. Konieczne było przede wszystkim wypracowanie wzorców dotyczących form i metod pracy komisji w zakresie prowadzenia badań i analiz i efektywnego ich wykorzystania. Począwszy od roku 1983 Komisja Skarg i Wniosków podejmuje w coraz szerszym zakresie prace nad wykorzystywaniem bogatego materiału zawartego w skargach, wnioskach i listach obywateli.</u>
          <u xml:id="u-59.52" who="#WitDrapich">Efektem tych prac są opracowywane informacje okresowe i tematyczne oraz materiały, w których kompleksowo i analitycznie przedstawiane są nurtujące społeczeństwo problemy. Informacje miesięczne zawierają dane statystyczne o wpływie skarg, wniosków i listów, problematykę w nich poruszaną oraz nasilenie ich w poszczególnych grupach tematycznych lub na określonym terenie. Informacje tematyczne dotyczyły proponowanych rozwiązań prawnych w projektach Ustaw będących przedmiotem konsultacji społecznych lub prac legislacyjnych we właściwych komisjach sejmowych i aktualnych wydarzeń społeczno-politycznych i gospodarczych państwa. Celem informacji jest szybkie sygnalizowanie członkom Prezydium Sejmu, przewodniczącym klubów i kół poselskich, przewodniczącym zainteresowanych komisji sejmowych, wojewódzkim zespołom poselskim oraz władzom politycznym i państwowym ważnych problemów budzących w danym okresie szczególne zainteresowanie społeczeństwa. Niektóre informacje tematyczne były wykorzystywane przez komisje sejmowe w pracach nad projektami ustaw. Inne zaś komisje sejmowe wykorzystywały przy omawianiu na swoich posiedzeniach określonych tematów, a także przy formułowaniu dezyderatów i opinii.</u>
          <u xml:id="u-59.53" who="#WitDrapich">Kontynuowane są prace nad doskonaleniem systemu zbierania danych, które pozwolą na opracowanie informacji bardziej wnikliwych.</u>
          <u xml:id="u-59.54" who="#WitDrapich">W pracach komisji istotne są także badania własne prawidłowości funkcjonowania systemu skarg i wniosków w państwie. Badania takie prowadziły powołane w tym celu zespoły poselskie. Ich wyniki omawiano szczegółowo na posiedzeniach komisji, konfrontując je jednocześnie z podobnymi badaniami Najwyższej Izby Kontroli oraz informacjami resortowymi.</u>
          <u xml:id="u-59.55" who="#WitDrapich">W bieżącym roku dla szybszego i skuteczniejszego eliminowania źródeł skarg obywateli komisja wraz z Biurem Listów, Skarg i Wniosków Kancelarii Sejmu zapoczątkowała nową formę współdziałania z resortami. Polega ona na tym, że po omówieniu określonej problematyki wchodzącej w zakres poszczególnych ministerstw na posiedzeniu plenarnym komisji, organizowane są robocze spotkania z przedstawicielami resortów, których celem jest osiągnięcie szybkiej realizacji wniosków przyjętych przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-59.56" who="#WitDrapich">Dużą wagę komisja przywiązuje do funkcjonowania systemu skarg w terenie. Wszyscy obywatele posłowie, działając w terenie, przyjmują skargi od obywateli. Utrzymują przez to szeroki kontakt Sejmu z obywatelami. Znaczącą rolę spełniają tu wojewódzkie zespoły poselskie. Chodzi o to, aby miały one pełniejszą informację ze strony władz, uzyskując równocześnie szczegółowe informacje o problemach swojego terenu w wyniku spotkań z obywatelami i w wyniku analizowania skarg i wniosków, które od wyborców wpływają.</u>
          <u xml:id="u-59.57" who="#WitDrapich">Nadal powinna wzrastać skuteczność interwencji poselskich podejmowanych w przypadku słusznych skarg obywateli.</u>
          <u xml:id="u-59.58" who="#WitDrapich">Ogromną wiedzę o problemach nurtujących społeczeństwo posiadają instancje partii i stronnictw politycznych, Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego, a także środki masowego przekazu. Aktywna ich działalność sprzyja tworzeniu właściwego klimatu wokół instytucji skarg w naszym kraju i oddziałuje na coraz lepsze jego funkcjonowanie. Istotną rolę w tym zakresie spełniają rady narodowe, które czuwając nad prawidłowym działaniem organów administracji, sprawują jednocześnie nadzór nad funkcjonowaniem systemu skarg w terenie. Sądzimy, że ten ich nadzór dawać będzie coraz lepsze rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-59.59" who="#WitDrapich">Obywatele Posłowie! Okres 4 lat, jakie upłynęły od czasu powołania komisji, w pełni potwierdził potrzebę jej działania i pozwolił także na zdobycie lepszej orientacji o przyczynach powodujących, że obywatele nie mogąc załatwić swoich spraw we właściwych organach, zwracają się aż do Sejmu prosząc o pomoc.</u>
          <u xml:id="u-59.60" who="#WitDrapich">Przyczynami tymi są przede wszystkim:</u>
          <u xml:id="u-59.61" who="#WitDrapich">— nadal utrzymująca się trudna sytuacja ekonomiczna kraju, która powoduje, że jeszcze wiele ważnych problemów społecznych nie może zostać rozwiązanych. Wymienić tu trzeba znaczne opóźnienia w realizacji umów spółdzielczości mieszkaniowej, niedostatek inwestycji w dziedzinie budownictwa komunalnego oraz brak możliwości zapewnienia zwiększonych funduszy na świadczenia socjalne,</u>
          <u xml:id="u-59.62" who="#WitDrapich">— występujące jeszcze nieprawidłowości funkcjonowania administracji państwowej i gospodarczej, organów ścigania, wymiaru sprawiedliwości i służby zdrowia; polegają one, obok pewnych niedociągnięć fachowych, występujących raczej rzadko, przede wszystkim na nieterminowym i biurokratycznym załatwianiu spraw obywateli,</u>
          <u xml:id="u-59.63" who="#WitDrapich">— niezadowalający poziom świadomości prawnej obywateli, którzy nie znają dobrze swoich uprawnień i nie zawsze są zorientowani, do jakiego organu i w jakim trybie mogą odwołać się od niesłusznej ich zdaniem decyzji.</u>
          <u xml:id="u-59.64" who="#WitDrapich">Nie wszystkie przyczyny niezadowolenia społecznego i skarg można wyeliminować szybko. Usunięcie niektórych z nich zależy od znacznej poprawy sytuacji ekonomicznej kraju. Będą one jeszcze występowały może w mniejszym stopniu nadal. Inne natomiast, przede wszystkim te o podłożu subiektywnym, możliwe są do zlikwidowania szybciej i bez dodatkowych środków. Zdaniem komisji, aby to osiągnąć w dalszych działaniach, należy zwracać większą uwagę na:</u>
          <u xml:id="u-59.65" who="#WitDrapich">— po pierwsze — polepszanie pod względem fachowym i organizacyjnym obsługi interesantów w urzędach, zwłaszcza szczebla podstawowego,</u>
          <u xml:id="u-59.66" who="#WitDrapich">— po drugie — terminowość i wnikliwość w załatwianiu spraw obywateli przez organy administracji państwowej i inne instytucje,</u>
          <u xml:id="u-59.67" who="#WitDrapich">— po trzecie — wykorzystanie w większym zakresie kontroli resortowych dla egzekwowania obowiązków podległych urzędów i instytucji, w tym także w zakresie funkcjonowania systemu skarg,</u>
          <u xml:id="u-59.68" who="#WitDrapich">— po czwarte — podnoszenie kultury w kontaktach urząd — obywatel,</u>
          <u xml:id="u-59.69" who="#WitDrapich">— po piąte — szczególną staranność należy poświęcić w doborze kadr pracowników komórek skargowych na wszystkich szczeblach administracji państwowej oraz doskonalić ich organizację pracy.</u>
          <u xml:id="u-59.70" who="#WitDrapich">Ponadto trzeba bacznie dbać o to, aby uchwalając przepisy nakładające na organy administracji państwowej nowe obowiązki, zapewnić wcześniej organizacyjne i techniczne warunki do sprawnego ich wykonania. Część skarg wiąże się z nierozwiązaniem tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-59.71" who="#WitDrapich">Wreszcie konieczne jest podjęcie na szerszą skalę akcji informacyjnej dla obywateli o projektowanych i obowiązujących rozwiązaniach prawnych przez środki masowego przekazu i innymi sposobami.</u>
          <u xml:id="u-59.72" who="#WitDrapich">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiając na dzisiejszym plenarnym posiedzeniu Sejmu informację o działalności Komisji Skarg i Wniosków ograniczyłem się do przedstawienia form i rezultatów dotychczasowej jej pracy oraz starałem się nakreślić kierunki działania w najbliższym okresie. Członkowie Komisji Skarg i Wniosków mają świadomość — a sądzę, że opinię tę podzielą również obywatele posłowie — że władze polityczne, Sejm i Rząd przywiązują coraz większą wagę do wszystkich sygnałów od ludności, nadając im należytą rangę, analizując je i wyciągając wnioski dla praktycznej działalności. I zaczyna to już dawać rezultaty. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-59.73" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ZbigniewGertych">Czy -ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#ZbigniewGertych">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#ZbigniewGertych">Proponuję, aby Sejm przyjął informację Komisji Skarg i Wniosków do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#ZbigniewGertych">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#ZbigniewGertych">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm informację Komisji przyjął.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#ZbigniewGertych">Udzielam głosu posłowi Józefowi Różańskiemu — okręg wyborczy — Nowy Sącz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JózefRóżański">Zwracam się do obywatelki Anny Kędzierskiej — Ministra Handlu Wewnętrznego i Usług. Mam trzy pytania.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JózefRóżański">Czym się kierowała obywatelka Minister obniżając cenę papierosów „Giewont” do 10 zł, „Extra mocne” do 20 zł? Zagrożenie nikotynowe w Polsce jest olbrzymie. Palenie przez dzieci i młodzież papierosów staje się coraz powszechniejsze. Jeżeli 20 sztuk papierosów kosztuje tyle, ile butelka oranżady, to jest to przerażające, zwłaszcza w momencie, kiedy Minister Zdrowia i Opieki Społecznej podejmuje problem walki z uzależnieniem nikotynowym. To jest pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#JózefRóżański">Drugie. Dlaczego odzież sportowa, np. dresy, koszulki, spodenki, produkowane przez Przedsiębiorstwo „Polsport” nie może trafić do organizacji sportowych, gdzie są niezbędne w procesie szkoleniowym, ale kierowane są na rynek, a następnie wykupywane jako ubrania robocze na działki lub do prac domowych.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#JózefRóżański">I trzecie pytanie. Dlaczego organizacje społeczne finansowane z budżetu państwa, w tym na przykład również i sportowe, zaopatrujące się bezpośrednio w sprzęt u producenta są zmuszane do płacenia określonej marży handlowej, mimo że w transakcjach tych jednostki handlowe wcale nie uczestniczą. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ZbigniewGertych">W celu udzielenia odpowiedzi proszę o zabranie głosu Ministra Handlu Wewnętrznego i Usług Annę Kędzierską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AnnaKędzierska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiadam na pierwsze pytanie. Ceny detaliczne papierosów produkcji krajowej należą do kategorii cen urzędowych, a ich ustalenie i zmiana należą do kompetencji Urzędu Cen. Jednocześnie stosownie do art. 9 ustawy z dnia 26 lutego 1982 r. o cenach, ceny urzędowe mają charakter maksymalny, co oznacza, że przedsiębiorstwo handlowe prowadzące sprzedaż towarów w cenach urzędowych nie może tych cen podwyższyć. Może natomiast ceny te obniżyć.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#AnnaKędzierska">Przepis ten wykorzystany został przez przedsiębiorstwa handlowe do obniżenia w maju br. cen detalicznych zapasów papierosów „Giewont” i „Ekstra mocne” bez filtra. Papierosy te nie cieszyły się zainteresowaniem klientów z uwagi na wysoką cenę, równą cenie detalicznej papierosów „Giewont” i „Ekstra mocne” z filtrem. Konsekwencją braku popytu przy upływającym okresie przydatności do spożycia, była więc wprowadzona w maju — jak już powiedziałam — obniżka cen detalicznych.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#AnnaKędzierska">Przykładowo. W przedsiębiorstwie „Prasa, Książka, Ruch”, mającym największy udział w sprzedaży papierosów, obniżką cen objęto zapas stanowiący 0,29% ogólnego obrotu papierosami w tym przedsiębiorstwie.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#AnnaKędzierska">Jest przyjęta praktyka, że towar, który może stracić wartość użytkową, podlega przecenie. Mimo zastosowania obniżki, przecena nie miała wielkiego wpływu na zwiększenie popytu na te papierosy.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#AnnaKędzierska">Odpowiadam na pytanie drugie. Ubrania treningowe dla dzieci i młodzieży do lat 15 objęte są programem operacyjnym i centralnym sterowaniem, co w warunkach występujących niedoborów daje gwarancje uzyskania dostaw w określonych ilościach oraz równomiernego ich rozmieszczenia w przekroju terytorialnym kraju. Nie oznacza to jednak zaspokojenia potrzeb, o czym wszyscy wiemy. Artykuły te są nabywane dla dzieci jako ubiory o powszechnym zastosowaniu do celów sportowych i rekreacyjnych. Ubrania zaś treningowe dla dorosłych, to znaczy powyżej 15 lat, nie są objęte zamówieniami rządowymi i programem operacyjnym, w związku z tym ta produkcja, znikoma w stosunku do potrzeb, zbywana jest w sposób swobodny, w oparciu o umowy zawierane przez odbiorców z producentami. W związku z tym zabezpieczenie potrzeb organizacji sportowych może odbywać się na zasadzie bezpośrednich kontaktów z zakładami produkującymi tę odzież sportową. Pragnę poinformować obywateli posłów, że w bieżącym roku wobec sygnalizowanych przez Przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Sportu trudności związanych z zaopatrzeniem w artykuły sportowe jednostek kultury fizycznej i sportu, Zrzeszenie Przedsiębiorstw Handlu Wewnętrznego spowodowało skierowanie na potrzeby jednostek organizacyjnych tegoż Komitetu pewną ilość odzieży sportowej dla osób powyżej 15 lat. Podobne działania będą kontynuowane w 1985 r.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#AnnaKędzierska">Odpowiadam na pytanie trzecie. Pobieranie przez producentów marży handlowej przy sprzedaży towarów bezpośrednio ze swoich magazynów osobom prawnym, jakimi są również organizacje społeczne, narusza przepisy zarządzenia nr 9 z 1983 roku Ministra do Spraw Cen z dnia 22 sierpnia 1983 r. w sprawie określania niektórych zasad stosowania cen.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#AnnaKędzierska">W świetle przepisów § 1 tego zarządzenia jednostki gospodarki uspołecznionej powinny stosować ceny właściwe dla danego szczebla obrotu towarowego. Tak więc w zbycie u producenta ceny zbytu, a więc bez marży, w hurcie ceny hurtowe, w detalu — ceny detaliczne. W przypadku wskazania konkretnego producenta, sprzedawcy i nabywcy — resort podejmie niezwłocznie interwencję w tej sprawie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję Obywatelce Minister.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#ZbigniewGertych">Poseł Różański pragnie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JózefRóżański">Tak, ponieważ jest tu jakieś nieporozumienie. Ja w pytaniu trzecim jednoznacznie tutaj mówię, że chodzi o płacenie marży jednostkom handlowym, które w ogóle w transakcji nie pośredniczyły i tu jest właśnie to, że nabywa jednostka sportowa, konkretnie Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe czy LZS, czy „Wisła” u producenta, przywozi to swoim transportem do swoich magazynów, otrzymuje za 2 tygodnie fakturę od przedsiębiorstwa handlowego i płaci więcej 20 czy 15%. Pytam się za co?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AnnaKędzierska">Odpowiedziałam na to pytanie i proszę bardzo o konkretne przekazanie nam informacji, jakiego to producenta dotyczy i jakiego przedsiębiorstwa handlowego. Będziemy w tej sprawie interweniować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JózefRóżański">Dobrze. Natomiast odnośnie do pytania poprzedniego, ja też sformułowałem jednoznacznie: chodzi o przedsiębiorstwa „Polsport”, które były utworzone specjalnie po to, żeby zabezpieczyć ilość sprzętu sportowego dla jednostek sportowych i Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej — obecnie Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej na ten fakt zwracała wielokrotnie uwagę w swoich dezyderatach, że organizacje sportowe nie mają sprzętu, mimo że są zakłady, które były specjalnie w tym celu budowane, żeby zabezpieczyć i odciążyć z kolei inne przedsiębiorstwa, które mają realizować plan taki i program rządowy oraz inne zamówienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AnnaKędzierska">Jeśli chodzi o drugie pytanie, może szersze nieco wyjaśnienie. Dotyczy to możliwości, zabezpieczenia tym organizacjom sportowym przez organizacje handlowe określonej ilości odzieży sportowej, bezpośrednio — o czym mówiłam — i co w 1985 r. będzie miało również pewien charakter stały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o zabranie głosu posła Stefana Markowskiego — okręg wyborczy — Kędzierzyn-Koźle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StefanMarkowski">Mam zapytanie do Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej. Na spotkaniach poselskich wyborcy sygnalizują utrzymujący się niedobór niektórych leków, m.in. stosowanych w leczeniu chorób serca, antybiotyków, takich jak ampicyliny i penicyliny, preparatów witaminowych, leków onkologicznych, a nawet środków ziołowych, takich jak rumianek. Występują też braki niektórych środków opatrunkowych, jak plastry i gaza. W związku z powyższym zapytuję Obywatela Ministra, jakie podejmuje się działania, żeby usunąć występujące niedobory w lekach i środkach opatrunkowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o zabranie głosu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej Tadeusza Szelachowskiego w celu udzielenia odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TadeuszSzelachowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W odpowiedzi na zapytanie posła Stefana Markowskiego w uzgodnieniu z Ministrem Przemysłu Chemicznego i Lekkiego, nadzorującym przemysł farmaceutyczny — informuję, że w ostatnim okresie podejmowane są działania w celu poprawy sytuacji zaopatrzenia w leki. Nie jest ona najlepsza. Dlatego też w ostatnim okresie, w ciągu ostatnich 3 lat w programach operacyjnych rządowych zaopatrzenie w leki znajduje swoją stałą pozycję. A ponadto polski przemysł farmaceutyczny w ostatnim czasie przystąpił do uruchamiania produkcji niektórych wyrobów, które dotychczas były importowane, i to najczęściej z II obszaru płatniczego. Nie chcę zanudzać Wysokiej Izby, ale warto odnotować, że nie mamy problemów z materiałami dla chirurgii, jeżeli chodzi o nici chirurgiczne, produkowane już w Poznaniu, nie ma problemów i konieczności zakupu gipsu chirurgicznego — a tak niedawno jeszcze na ten temat była mowa — również produkowanego w kraju, czy niektórych leków przeciwbólowych, również produkowanych w ostatnim okresie. Niezależnie od tego, są prowadzone działania związane z racjonalną gospodarką lekami.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#TadeuszSzelachowski">Chciałbym poinformować Wysoką Izbę, że zgodnie z poprzednią swoją wypowiedzią z 1 stycznia br., wzorem innych krajów takich jak Niemiecka Republika Demokratyczna, Czechosłowacja czy kraje skandynawskie, ograniczyliśmy, ale do rozsądnego zakresu urzędowy spis leków, ustalony przez specjalistów po to, ażeby na tych lekach skoncentrować całą uwagę produkcyjną i zacząć stopniowo poprawiać sytuację.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#TadeuszSzelachowski">Niezależnie od tego, nie ukrywam — co budzi wiele kontrowersji i dyskusji — prowadzimy zbiórkę lelków i może niewiele, bo około 10% odzyskujemy tą drogą leków w dobrym stanie, które następnie są używane. Są prowadzone i inne racjonalne działania, ażeby wykorzystać w pełni to, co posiadamy. Ale wobec trudnej sytuacji w ostatnim dosłownie okresie, bo w końcu września, Rząd zapewnił w ramach rocznych limitów 91 mln dolarów w gotówce na doraźną poprawę sytuacji zarówno dla przemysłu farmaceutycznego, jak i na zakup gotowych leków. Nie będzie żadną demagogią z mojej strony, co podkreślam celowo — w gotówce — ponieważ leków nie kupuje się na kredyt, w przeciwieństwie do sytuacji sprzed kilku lat. W tej chwili zarówno surowce do leków, jak i leki zakupywane są w gotówce, jeżeli chodzi o II strefę dolarową.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#TadeuszSzelachowski">Niezależnie od doraźnych decyzji, których efekt powinien być odczuwalny — myślę tu o lekach onkologicznych, krążeniowych tych, które już zostały zamówione lub zostały zakupione i w najbliższym czasie dosłownie wpłyną do aptek — przewidujemy poprawę w niektórych wyrobach na początku roku 1985, bądź w ciągu roku 1985. Wreszcie w roku 1985 zostanie oddany do użytku Tarchomin. Tarchomin, który powinien rozwiązać problem antybiotyków, jeżeli chodzi o możliwości zaopatrzenia kraju.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#TadeuszSzelachowski">Uruchomiona zostanie w większym zakresie produkcja polskich plastrów zarówno w przemyśle kluczowym, jak i w przemyśle spółdzielczym. Mówię cały czas o roku 1985.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#TadeuszSzelachowski">Podobna sytuacja, jeżeli chodzi o płyny infuzyjne, niezbędne do naszej normalnej bieżącej działalności. I pozwolę sobie tutaj na jedną liczbę — w roku przyszłym otrzymujemy 50 mln więcej strzykawek jednorazowego użytku. Co to oznacza? Dotychczas rocznie z przemysłu otrzymywaliśmy 90 mln sztuk.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#TadeuszSzelachowski">Nie chciałbym Wysokiej Izby wprowadzać w błąd, mówiąc optymistycznie, że jest to uregulowanie wszystkich spraw i wszystkich problemów. Jest to koncentracja na najpilniejszych sprawach i najistotniejszych problemach.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#TadeuszSzelachowski">Chciałbym równocześnie odpowiedzieć przy jednostkowych pytaniach, że sprawa penicyliny, ampicyliny zostanie rozwiązana dosłownie w końcu bieżącego roku i na początku przyszłego roku, a równocześnie — niezależnie od tych doraźnych działań stałego nadzoru nad prawidłowym wykorzystaniem leków przewidujemy wdrażanie kompleksowego programu rozwoju przemysłu farmaceutycznego, który był wstępnie już rozpatrywany, ale wymaga jeszcze dopracowań na lata 1986–1990. Dlatego też w najbliższym czasie skoncentrujemy się — jeszcze raz podkreślam — na najpilniejszych sprawach, pozwalających na prowadzenie działalności zdrowotnej zarówno w warunkach szpitalnych, jak i ambulatoryjnych, a w dalszym dopiero etapie — na pozostałych pozycjach leków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#ZbigniewGertych">Czy poseł Markowski miałby jeszcze uwagę?</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#komentarz">(Poseł Stefan Markowski: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#ZbigniewGertych">Proszę o zabranie głosu posła Stanisława Rostworowskiego — okręg wyborczy — Lublin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StanisławRostworowski">Chciałbym się zapytać Obywatela Ministra Handlu Zagranicznego o taką sprawę — jakie widzi przyczyny takiego zjawiska, że na obszarze 4 województw południowo-wschodniej Polski, a więc województw bialskopodlaskiego, chełmskiego, lubelskiego i zamojskiego, gdzie istnieje 15.700 zakładów rzemieślniczych, tylko jeden jest uczestnikiem eksportu do II obszaru dewizowego. Jakie mogą być przyczyny tego zjawiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o udzielenie odpowiedzi Podsekretarza stanu w Ministerstwie Handlu Zagranicznego Andrzeja Dorosza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejDorosz">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym w imieniu Ministra Handlu Zagranicznego ustosunkować się do pytania posła Stanisławą Rostworowskiego, dotyczącego przyczyn niskiego zaangażowania zakładów rzemieślniczych z województw bialskopodlaskiego, chełmskiego, lubelskiego, zamojskiego w eksport do krajów II obszaru płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#AndrzejDorosz">Niech mi będzie wolno na wstępie powiedzieć, że wypytaniu jest zawarta drobna nieścisłość. Drobna tylko, mianowicie w eksport z tego regionu zaangażowany jest nie tylko jeden zakład rzemieślniczy. Mianowicie tylko jeden zakład rzemieślniczy posiada — bez uprawnienia do bezpośredniego prowadzenia handlu zagranicznego koncesję handlu zagranicznego, wydaną przez Ministra Handlu Zagranicznego. Jest kilkanaście zakładów rzemieślniczych zaangażowanych w działalność eksportową w tym regionie, przy czym największym zakładem, o najbardziej znaczącym eksporcie jest wielobranżowa Rzemieślnicza Spółdzielnia w Puławach, która realizuje eksport za pośrednictwem „Remeksu”. Przeważająca część eksportu rzemieślniczego realizowana jest przez wyspecjalizowane przedsiębiorstwo handlu zagranicznego o nazwie „Remex”.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#AndrzejDorosz">Owa spółdzielnia wielobranżowa realizuje gros eksportu do krajów II obszaru płatniczego z tego regionu. Obecnie po trzech kwartałach tego roku jest to rząd wielkości 11 mln zł. We wszystkich czterech województwach łączny eksport rzemieślniczy wynosi 14 mln zł. Obywatel poseł ma oczywiście rację, jest to nieznacząca kwota. Ja nawet tego nie chcę porównywać do wielkości eksportu globalnego kraju, ani do wielkości eksportu rzemieślniczego, dlatego że to nie pozostaje w jakiejkolwiek proporcji, która by się dała zacytować.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#AndrzejDorosz">Według przeprowadzonego rozeznania, sprowokowanego przez pytanie, trzeba powiedzieć, że o niskim zaangażowaniu czy zainteresowaniu eksportem zakładów rzemieślniczych owych 4 województw decyduje połączenie kilku czynników charakterystycznych dla struktury produkcji rzemieślniczej tego regionu i ogólnie.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#AndrzejDorosz">Jeśli chodzi o czynniki specyficzne, to decyduje tutaj przede wszystkim dosyć niewielka przeciętna wielkość zakładów i pewne ubóstwo tych zakładów, jeśli chodzi o środki produkcji. Są to małe, zwykle 1-rodzinne zakłady rzemieślnicze, których skala produkcji dostosowana jest do zaspokajania potrzeb rynku lokalnego i w związku z tym nie zainteresowanych rozszerzaniem produkcji. Tak samo niski poziom techniczny, technologiczny produkcji tych zakładów powoduje, że rozszerzenie produkcji, wyjście na bardziej wymagające rynki zagraniczne, szczególnie krajów kapitalistycznych, byłoby bardzo trudne.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#AndrzejDorosz">Nie bez kozery będzie dodanie, iż czynnikiem natury ogólnej, który decyduje o słabym zainteresowaniu zakładów produkcyjnych, rzemieślniczych zakładów produkcyjnych działalnością eksportową jest mianowicie to, że w dalszym ciągu utrzymuje się bardzo wysokie zapotrzebowanie na produkcję zakładów rzemieślniczych na rynku wewnętrznym i w związku z tym istnieje olbrzymia łatwość realizacji produkcji, przy niedostatecznie wysokich wymaganiach jakościowych rynku wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#AndrzejDorosz">Wysoka Izbo! Niech mi będzie wolno przy okazji powiedzieć dwa. słowa na temat eksportu rzemieślniczego w ogóle. Wyda je się, że jakkolwiek osiągnięte rezultaty nie mogą być dotąd satysfakcjonujące, o czym zresztą za chwilę będę mówił, to w ostatnim czasie osiągnięto pewien postęp w związku z wprowadzeniem pewnego systemu rozwiązań, które powinny prowadzić w przyszłości do zdynamizowania eksportu polskiego rzemiosła. W ostatnim okresie zresztą obserwujemy nieco wyższą dynamikę eksportu rzemieślniczego niż przeciętną dynamikę eksportu do II obszaru płatniczego. Jest prawdą, że ta różnica w dynamice nie jest specjalnie duża, ale jest ona na korzyść rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#AndrzejDorosz">Wydaje się również, że. taką oznaką świadczącą o zwiększonym zainteresowaniu rzemiosła eksportem, w tym eksportem do krajów II obszaru płatniczego, jest wzmożone zainteresowanie uzyskaniem koncesji od Ministra Handlu Zagranicznego na prowadzenie działalności bezpośredniej. Dotychczas wydano 149 koncesji indywidualnym rzemieślnikom i rozumiemy, że nie jest to liczba koncesji, która jest już skończona. W dalszym ciągu jest duże zainteresowanie i wiele wniosków jest w opiniowaniu.</u>
          <u xml:id="u-76.8" who="#AndrzejDorosz">Mimo wszystko trzeba powiedzieć, że. poziom eksportu produkcji rzemieślniczej jest niedostateczny w stosunku do potencjalnych możliwości. Udział eksportu do I i II obszaru płatniczego w ogólnej produkcji rzemieślniczej wynosi zaledwie 1,5%, co jest bardzo niewiele. Dzieje się tak pomimo tego, że w ostatnim okresie zastosowano, jak wspomniałem, cały zespół rozwiązań, które miały stymulować eksport. Do tych zachęt trzeba byłoby zaliczyć ulgę w podatku dochodowym z tytułu sprzedaży eksportowej, zwolnienie wyrobu finalnego w eksporcie z podatku obrotowego oraz zwrot podatku obrotowego pobranego w poprzednich fazach produkcji, przyznanie prawa do odpisów dewizowych zakładom rzemieślniczym oraz uzyskanie możliwości zaciągania kredytu w ramach rozporządzenia Rady Ministrów z września ubiegłego roku.</u>
          <u xml:id="u-76.9" who="#AndrzejDorosz">Stosunkowo nie najwyższa dynamika wzrostu eksportu rzemieślniczego wskazuje jednak, że te bodźce wydają się być niedostateczne i z inicjatywy Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego został powołany specjalny zespół międzyresortowy do oceny sytuacji i do oceny zastosowanych rozwiązań systemowych. Prace tego zespołu są w toku i miejmy nadzieję, że od przyszłego roku uda się te bodźce zaktywizować tak, że dynamika eksportu będzie wyższa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ZbigniewGertych">Poseł Rostworowski ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#StanisławRostworowski">Jestem zgodny z panem Ministrem w jednej sprawie, że bodźce są niedostateczne. Jeśli pan Minister pozwoli, to wymienię dlaczego one są niedostateczne. Trzeba tu wskazać na to, że jeżeli odpis dewizowy wynosi 20% ceny zbytu artykułu eksportowanego i przechodzące na rzecz Rzemieślnika dewizy mogą być tylko wykorzystane na zakup usprzętowienia w II obszarze płatniczym, to w zbyt poważnym stopniu ogranicza możliwości dysponowania eksportera rzemieślniczego przypisanym mu uzyskiem dewizowym. Ponadto trzeba zauważyć, że sama sprzedaż towaru przy istniejącej obecnie relacji złotego do dolara dla producenta rzemieślniczego staje się mniej korzystna od sprzedaży tego samego towaru na rynek wewnętrzny w kraju. A wreszcie występuje to zjawisko, o którym pan Minister mówił, że jeśli artykuły rzemieślnicze za granicą sprzedawane są przez Remex, to Remex robi tak wysokie narzuty wobec ceny proponowanej przez rzemieślnika, że towar prezentowany na rynku zagranicznym uzyskuje mały zbyt i nie można go zbywać w dużej serii. O wszystkich tych sprawach i przyczynach pan Minister mówił, tylko tak troszkę, bym powiedział, delikatnie. Tymczasem wydaje się, że właśnie ważna jest ta ostatnia teza, że bodźce proeksportowe dla rzemiosła są niedostateczne i w tym względzie powinna nastąpić pewna zmiana polityki Rządu. Powiedział pan że na Lubelszczyźnie są głównie małe zakłady, ale to właśnie polityka podatkowa doprowadziła do tego, że zatrudnienie na 1 zakład spadło z 1,8 do 1,2 osoby. I to właśnie także jest efektem aktualnej polityki finansowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ZbigniewGertych">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#ZbigniewGertych">Informacja o treści złożonych interpelacji oraz o treści nadesłanych odpowiedzi na interpelacje zawarta jest w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 524.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#ZbigniewGertych">Proszę Sekretarza Posła Jana Koniecznego o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanKonieczny">W dniu dzisiejszym, tj. 15 listopada, odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JanKonieczny">— Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu w sali nr 67, Dom Poselski.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#JanKonieczny">— Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Prac Ustawodawczych bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu — sala nr 118.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#JanKonieczny">— Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa oraz Prac Ustawodawczych w 15 minut po zakończeniu obrad Sejmu — sala kolumnowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZbigniewGertych">Na tym kończymy 57 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#ZbigniewGertych">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#ZbigniewGertych">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#ZbigniewGertych">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską.)</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 18 min. 30)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>