text_structure.xml
293 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 05.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Zbigniew Gertych i Piotr Stefański.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławGucwa">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#StanisławGucwa">Na sekretarzy powołuję posłów Krystynę Mazur i Barbarę Krzemień.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#StanisławGucwa">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Krystyna Mazur.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#StanisławGucwa">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#StanisławGucwa">Protokół 39 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#StanisławGucwa">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#StanisławGucwa">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny — Sejm zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Informacja Rządu o zasadach polityki podatkowej państwa.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#StanisławGucwa">Proszę o zabranie głosu Ministra Finansów Stanisława Nieckarza.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławNieckarz">Wysoki Sejmie! Założenia reformy gospodarczej i złożony proces zmian systemu funkcjonowania naszej gospodarki wymagają odpowiedniej przebudowy systemu podatkowego. W odniesieniu do jednostek gospodarki uspołecznionej podstawowe zmiany w systemie podatkowym zostały już dokonane. Obecnie dostosowania do nowych warunków wymaga system opodatkowania gospodarki nie uspołecznionej i ludności. Warunki te wskazują na potrzebę zwiększenia roli podatków jako instrumentu pobudzającego rozwój gospodarczy, jak też formy świadczeń obywateli na potrzeby ogólnospołeczne. A podatki te stanowią obecnie zaledwie 2% dochodów budżetu państwa. Są więc praktycznie marginalnym źródłem finansowania potrzeb społecznych.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławNieckarz">Nowego ukształtowania wymagają trzy równorzędne funkcje podatków: gospodarcza, społeczna i fiskalna. Z tych przesłanek wywodzą się proponowane zmiany. Naszym zamiarem jest dążenie do skuteczniejszego niż dotychczas oddziaływania podatkami nie tylko na rozwój, ale także i na strukturę produkcji i usług w całej gospodarce nie uspołecznionej. Polityka podatkowa powinna wyraźniej współtworzyć podstawy trwałego rozwoju i prowadzenia różnych form działalności gospodarczej. Powinna ona pobudzać każdą rzetelnie wykonywaną działalność gospodarczą na wsi i w mieście, prowadzoną na własny rachunek, a zwłaszcza opartą na własnej pracy podatnika i jego rodziny.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#StanisławNieckarz">Dlatego chcemy wzmocnić stymulacyjną rolę podatków również poprzez różnorakie ulgi podatkowe. Zwiększyć powinno się także regulacyjne oddziaływanie podatków w stosunku do dochodów, zwłaszcza wysokich. W okresie przezwyciężania kryzysu podatki muszą być jednymi z czynników' realizacji polityki sprawiedliwego rozłożenia jego ciężaru.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#StanisławNieckarz">Proponowane rozwiązania podatkowe opierają się na założeniu, że wszystkie grupy społeczno-zawodowe muszą ponieść te ciężary w możliwie równomiernym stopniu. Podatki powinny być również śmielej wykorzystywane jako instrument ograniczania społecznie niepożądanej rozpiętości zarobków, eliminowania dochodów niezasłużonych, tępienia bogacenia się cudzym kosztem. Tego oczekują wszyscy ludzie rzetelnej pracy.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#StanisławNieckarz">Pragnę przypomnieć, że te właśnie podstawowe założenia polityki podatkowej zostały ujęte w rządowym programie przeciwdziałania inflacji. Wysoki Sejm rozpatrywać będzie dzisiaj pierwsze projekty ustaw wchodzących w skład całościowego systemu podatkowego. W Minister Nieckarz kompleksie nowych rozwiązań znajduje się także system ewidencji dochodów ludności, chciałbym przedstawić Wysokiej Izbie w sposób syntetyczny główne założenia polityki podatkowej, leżące u podstaw proponowanych zmian.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#StanisławNieckarz">W podatkach pobieranych od rzemiosła, prywatnego handlu i usług propozycje mają przede wszystkim na celu dostosowanie tych podatków do znaczenia tej działalności dla rozwoju społeczno-gospodarczego. Rzemiosło i prywatny handel zajmują trwałą pozycję w naszej socjalistycznej gospodarce. Z tego względu powinno następować stopniowe zbliżanie się warunków finansowych prywatnej działalności gospodarczej do warunków obowiązujących jednostki gospodarki uspołecznionej. Pierwszy krok w tej dziedzinie stawia rozpatrywany dziś projekt ustawy o podatku obrotowym. Polityka podatkowa będzie w dalszym ciągu wspierała rozwój rzemiosła i prywatnego handlu oraz będzie uwzględniała specyfikę tej działalności, łączącej się z osobistą odpowiedzialnością za efekty gospodarowania wraz z osobistym ryzykiem gospodarczym. Nie mają więc żadnego uzasadnienia pojawiające się niekiedy opinie, że proponowane zmiany w podatkach mogą zakłócić rozwój rzemiosła. Zmiany te spowodują jednak przemieszczenie obciążeń podatkowych między rodzajami działalności i grupami podatników. Mówiąc wprost — stworzone zostaną korzystniejsze warunki zakładom mniejszym niż dużym, osiągającym bardzo wysokie dochody. Od wysokiego dochodu podatek nie będzie mały, ale nie tylko dlatego, że wymagają tego względy sprawiedliwości. Także dlatego, aby przy pomocy oddziaływania ulgami inwestycyjnymi skierować więcej środków na inwestycje niż na wzrost konsumpcji. Jeśli się uwzględni, że z podatku dochodowego potrąca się połowę wartości nakładów inwestycyjnych — w postaci ulgi podatkowej — to podatek dla zakładów prawdziwie związanych z rzemiosłem i nastawionych na rozwój należy ocenić jako właściwie wyważony. Nie może być równości w podatku dla działalności prawdziwie rzemieślniczej i dla tymczasowości nastawionej na wysoki i szybki zysk. Podobnie nie może być pobłażania dla kombinatorów, usiłujących podszywać się pod miano rzemiosła, a tym bardziej dla osób prowadzących prywatną działalność zarobkową i uchylających się od płacenia podatków.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#StanisławNieckarz">Przedłożone Wysokiej Izbie projekty ustaw zawierają również propozycje zmian w opodatkowaniu firm polonijnych. W podatku obrotowym propozycje te opierają się na rozwiązaniach przyjętych dla gospodarki uspołecznionej i rzemiosła. Podobne założenia są podstawą proponowanych zmian w podatku dochodowym pobieranym od tych firm. Ogólną ich intencją jest ściślejsze wiązanie uzasadnionych interesów ekonomicznych firm polonijnych z potrzebami naszej gospodarki, a zwłaszcza rynku.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#StanisławNieckarz">Pragnę wyraźnie oświadczyć, że proponowane zmiany opodatkowania firm polonijnych w niczym nie zmieniają stanowiska i polityki Rządu w stosunku do inicjatywy Polaków przebywających za granicą, którzy zamierzają prowadzić, lub prowadzą działalność gospodarczą w Polsce. Naszym obowiązkiem jest jednak korygowanie tych rozwiązań szczegółowych, których skutki nie odpowiadają przyjętym przez ustawodawcę oczekiwaniom. Proponowane zmiany powinny przyczynić się do eliminowania niewłaściwych praktyk, które nie leżą w interesie obu stron.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#StanisławNieckarz">Obywatele Posłowie! Przygotowywane zmiany w opodatkowaniu gospodarstw rolnych mają na celu przywrócenie podatkowi rolniczemu jego podstawowych funkcji. Zmierzają one także do istotnego zwiększenia motywacyjnej roli podatku w rozwoju produkcji rolnej oraz zmian w jej strukturze. Wysokość dotychczasowego podatku gruntowego nie była zmieniana od ponad 20 lat. Wytworzyło to społecznie nie uzasadnioną rozpiętość w świadczeniach o charakterze podatkowym na cele ogólnospołeczne między ludnością rolniczą i nierolniczą. Polityka podatkowa wraz z polityką cen skupu, kredytową i zaopatrzeniem rolnictwa w środki produkcji będzie wspierała dobrą gospodarkę, właściwe wykorzystanie ziemi, wysoką towarowość.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#StanisławNieckarz">Z drugiej strony obciążenia podatkowe powinny być silniej odczuwane przez gospodarkę nieefektywną, nieudolną i — poza zaspokajaniem własnych potrzeb rolników — nie przynoszącą pożytku ogólnego. Rozwój gospodarstwa zarówno co do jogo obszaru, jak i obiektów gospodarczych oraz urządzeń produkcyjnych, popierany byłby zespołem ulg podatkowych. Nowy podatek rolniczy proponujemy wprowadzać etapowo, tak aby obciążenia z tego tytułu nie stanowiły zaskoczenia dla rolników.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#StanisławNieckarz">Kolejny, istotny element systemu podatkowego stanowi opodatkowanie wysokich wynagrodzeń otrzymywanych za pracę w gospodarce uspołecznionej. Chodzi tu zwłaszcza o 'opodatkowanie podatkiem wyrównawczym. Zmiany proponowane w tym podatku są w decydującym stopniu dyktowane przesłankami społecznymi i stają się nieodzowne w warunkach reformy gospodarczej. Przy samodzielności finansowej przedsiębiorstw w ustalaniu płac, podatek ten będzie praktycznie jedynym instrumentem kształtowania rozpiętości wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#StanisławNieckarz">Obecnie stosowany podatek wyrównawczy jest przedmiotem krytyki społecznej. Chodzi tu zwłaszcza o wyłączenie z opodatkowania szeregu składników wynagrodzeń oraz o zakres działania niektórych ulg. Proponowane zmiany uwzględniają te opinie. Wprowadzają zasadę równości w działaniu prawa podatkowego w stosunku do wszystkich osób zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej, niezależnie od zajmowanego stanowiska i miejsca pracy.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#StanisławNieckarz">Prowadzone są prace nad projektem nowej ustawy o podatku od wynagrodzeń otrzymywanych za pracę w jednostkach gospodarki nie uspołecznionej oraz niektórych innych wynagrodzeń. Dalsze pobieranie podatku od wynagrodzeń od pracowników zatrudnionych w nie uspołecznionych zakładach pracy jako formy świadczeń na cele ogólnospołeczne jest w pełni uzasadnione. Nie możemy też rezygnować z podatku od różnych rodzajów działalności nie opartej na stosunku pracy, a także od zarobków na drugich czy trzecich posadach lub za prace zlecone.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#StanisławNieckarz">Wysoki Sejmie! Istotne znaczenie dla ochrony własności osobistej i utrwalania poczucia stabilności majątkowej obywateli będą miały nowe zasady opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn. Projekt ustawy w tej sprawie znajduje się również na dzisiejszym forum sejmowym.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#StanisławNieckarz">W nowych rozwiązaniach ustawowych uwzględnione zostały obecne warunki społeczno-gospodarcze, a więc poziom cen przedmiotów i praw majątkowych. Przygotowujemy również zmiany w niektórych podatkach i opłatach terenowych, w tym między innymi podatku od nieruchomości od ludności i gospodarki nie uspołecznionej. Zasady opodatkowania i wysokość tego podatku, nie zmieniane od wielu lat, rażąco odbiegają od wydatków budżetu na infrastrukturę oraz od kosztów utrzymania i remontów budynków.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#StanisławNieckarz">Obywatele Posłowie! Nasze społeczeństwo nie przechodziło w swym rozwoju okresu, w którym podatki osobiste, płacone z własnej kieszeni obywateli czy to z tytułu działalności gospodarczej, czy własnej pracy zarobkowej, miałyby tak szeroki zasięg jak w innych krajach. Nie było więc okresu, w którym w szerokiej świadomości społecznej mogło się stopniowo utrwalać pełne pojmowanie roli podatków, zwłaszcza jako źródła środków służących sfinansowaniu potrzeb ogólno-społecznych. Funkcjonujący w ostatnich dziesięcioleciach mechanizm gospodarczy nie posługiwał się też należycie podatkami w regulowaniu dochodów osobistych. Co więcej — w latach siedemdziesiątych — niestety, skutecznie wygaszono działanie podatków.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#StanisławNieckarz">W obecnie reformowanej gospodarce nastąpić powinno zasadnicze przekształcenie roli podatków. Konieczne staje się przywrócenie im znaczenia, jakie mają one na całym świecie. Są one przecież podstawowym instrumentem pośredniego sterowania procesami gospodarczymi i społecznymi. Warto tu przypomnieć, że w innych krajach podatki te są znaczącym źródłem dochodów budżetowych, sięgającym kilkudziesięciu procent ich ogólnej sumy. Tymczasem w naszym kraju wszystkie podatki od gospodarki nie uspołecznionej i od ludności — jak podkreśliłem już — mają znikomy udział w dochodach budżetu państwa. Ma to nie tylko budżetowe reperkusje, ale przede wszystkim społeczno-gospodarcze. Mamy świadomość, ze reaktywowanie w naszym kraju właściwych funkcji podatków napotyka na swoiste bariery psychologiczne, a wszelkie zmiany na odruch sprzeciwu ze strony grup zawodowych, których one dotyczą.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#StanisławNieckarz">Zwróćmy na przykład uwagę na podatek od wynagrodzeń. Płacony w okresie powojennym przez prawie 30 lat nie wzbudzał większych zastrzeżeń. I pewnego dnia pod hasłem, zresztą nieprawdziwym, że centralna regulacja plac i cen wystarczająco ukształtuje ostateczny podział dochodu narodowego i dochody indywidualne, podatek ten w latach 1973–1975 został zniesiony. Jesteśmy więc obecnie jedynym krajem w Europie, jeśli nie na świecie, w którym nie ma powszechnego podatku od wynagrodzeń. Daje też o sobie znać mocno jeszcze zakorzeniony pogląd, że państwo — inaczej mówiąc Rząd — ma tylko dawać. Świadomość, że tylko wspólnie zgromadzonymi środkami finansowymi możemy utrzymywać służbę zdrowia, oświatę, poprawić ubezpieczenia społeczne nie jest, niestety, jeszcze wystarczająca.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#StanisławNieckarz">Przywracanie podatkom ich znaczenia to przede wszystkim proces społeczny — od traktowania podatku jako kary czy mandatu — do pojmowania go jako zwykłej powinności obywatelskiej wobec własnego państwa. Do ukształtowania świadomości, że podatków ostatecznie można nie lubić, ale trzeba je płacić.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#StanisławNieckarz">Proponowane rozwiązania nie są nakierowane na egalitaryzm. Uważamy, że także w obecnych warunkach mogą występować dochody wysokie. Są one jednym z czynników pobudzających wydajność, dających satysfakcję z tytułu wkładu pracy, zdolności, talentu i zakresu odpowiedzialności. Rzecz w tym, by dochody te były uczciwie wypracowane i właściwie opodatkowane. Te, między innymi, okoliczności uzasadniały postanowienie Rządu, aby projektowane zmiany zasad podatkowych — podobnie jak inne zresztą podstawowe problemy społeczno-gospodarcze — przedstawić do społecznego zaopiniowania.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#StanisławNieckarz">Stwierdzić trzeba, że opublikowane propozycje nowych rozwiązań podatkowych spotkały się z szerokim zainteresowaniem. Otrzymaliśmy dużo uwag i propozycji, a także zastrzeżeń i krytycznych ocen. Były one przedmiotem szczegółowej analizy ze strony Rządu, a następnie komisji sejmowych. W oparciu o otrzymane wnioski wprowadziliśmy do projektów ustaw i aktów wykonawczych sporo zmian. W wypowiedziach przeważał pogląd, że podatki trzeba płacić. Niemało było wypowiedzi wskazujących, że proponowane rozwiązania są zbyt nieśmiałe, że na przykład podatkiem wyrównawczym należy objąć znacznie większą liczbę osób, że silniej należy obciążyć rzemiosło, prywatny handel i inne grupy.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#StanisławNieckarz">Z drugiej strony często było wyrażane niezadowolenie z wprowadzanych zmian, zwłaszcza wśród tych, których te zmiany dotyczą. Nie mogliśmy przyjąć wniosków skrajnych, żądających radykalnych zaostrzeń ani też propozycji, które wypływają z obrony interesów indywidualnych lub grupowych. Wybraliśmy rozwiązania pośrednie, naszym zdaniem odpowiadające obecnym warunkom. Przed dokonaniem tego wyboru przeprowadziliśmy także wiele konsultacji i wspólnych prac z centralnymi organizacjami samorządowymi podatników oraz z przedstawicielami związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#StanisławNieckarz">Pragnę z tego miejsca jeszcze raz złożyć podziękowanie wszystkim organizacjom i osobom, które nadesłały swoje uwagi i wnioski, przyczyniając się w ten sposób do wzbogacania analizy tematu obywatelskimi spojrzeniami i odczuciami.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#StanisławNieckarz">Podstawowym źródłem informacji potrzebnej do formułowania założeń polityki jest kształtowanie się i struktura dochodów ludność. Zapoczątkowaliśmy więc w bieżącym roku wprowadzenie ewidencji przychodów ludności, na razie w ograniczonym zakresie. W miarę powstawania odpowiednich warunków będziemy poszerzali tę ewidencję. Chcemy uzyskać na tej drodze rozpoznanie wysokości przychodów, ich zmienności w poszczególnych grupach społeczno-zawodowych i latach, a także dane charakteryzujące dochody uzyskiwane z poszczególnych źródeł.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#StanisławNieckarz">Przedstawione już i przygotowywane projekty ustaw nie oznaczają zamknięcia prac nad systemem podatkowym. Traktujemy to jako pierwszy krok w budowie całościowego systemu, który jest logiczną konsekwencją przemian zachodzących w naszym życiu społeczno-gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#StanisławNieckarz">Wysoki Sejmie! Spełnienie tych celów społeczno-gospodarczych, jakie stawiamy przed polityką podatkową, zależy nie tylko od dobrych aktów prawnych, ale także od zgodnej z tą polityką i prawem, realizacji zadań przez służby skarbowe. Nie będą taił, że w latach siedemdziesiątych i w tej dziedzinie zanotowaliśmy regres. Sejm na wniosek Rządu przerwał te tendencje, reaktywując urzędy skarbowe i izby skarbowe. Od pół roku rozpoczęły już działalność nowo zorganizowane służby skarbowe. Powstały więc warunki do realizacji jednolitej polityki podatkowej na wszystkich szczeblach i we wszystkich podatkach. Wiemy, że od służby podatkowej w urzędach i izbach skarbowych społeczeństwo oczekuje zarówno aktywności w kontroli podatkowej, obiektywizmu w wymiarze podatków oraz ścisłości w przestrzeganiu prawa, jak i skutecznego egzekwowania dyscypliny podatkowej. Będziemy czynić wszystko co możliwe, aby oczekiwania te spełnić. Będziemy też stanowczo przeciwstawiać się i zwalczać przejawy bogacenia się tych osób, których pociąga lekki pieniądz uzyskiwany w drodze różnych oszustw i nadużyć podatkowych. Te zadania służba podatkowa traktować będzie z najwyższą uwagą.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#StanisławNieckarz">Zmiany zasad podatkowych wraz z nową organizacją służby skarbowej stanowią punkt wyjścia do ukształtowania w przyszłości w pełni harmonijnie sprzężonego systemu podatkowego i form jego realizacji — na miarę wymogów, jakie dyktować będzie rozwój społeczno- -gospodarczy oraz zasady sprawnego zarządzania finansami publicznymi.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#StanisławNieckarz">Dążyć będziemy do tego, by system podatkowy w sposób pełniejszy odpowiadał stosunkom społecznym, był nowoczesny, oddziaływał na poszanowanie pieniądza oraz zachęcał do zamożności opartej na wymiernych efektach pracy.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#StanisławNieckarz">W imieniu Rządu wyrażam przekonanie, że przedstawione podstawowe kierunki polityki podatkowej spotkają się z przychylną oceną Wysokiej Izby. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! Prezydium Sejmu w porozumieniu z Konwentem Seniorów proponuje przeprowadzenie łącznej dyskusji nad punktami od 1 do 4 porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławGucwa">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#StanisławGucwa">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowych projektach ustaw:</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#StanisławGucwa">1) o zmianie ustawy o podatku dochodowym (druki nr 316 i 344),</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#StanisławGucwa">2) o zmianie ustawy o podatku obrotowym (druki nr 315 i 343).</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca poseł Bożena Maciejewska.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BożenaMaciejewska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Z upoważnienia trzech Komisji sejmowych — Planu Gospodarczego. Budżetu i Finansów, Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług oraz Prac Ustawodawczych przypadł mi zaszczyt przedstawienia Wysokiej Izbie sprawozdania z prac nad rządowym projektem ustawy zmieniającej ustawę o podatku obrotowym z dnia 16 grudnia 1972 r. oraz ustawy zmieniającej ustawę o podatku dochodowym z tej samej daty.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#BożenaMaciejewska">Regulacje zawarte w obu ustawach dotyczą przede wszystkim zasad opodatkowania rzemiosła oraz prywatnego handlu i usług. Dlatego przed omówieniem projektowanych zmian w tych ustawach wypada kilka uwag poświęcić charakterystyce tych rodzajów działalności.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#BożenaMaciejewska">W czerwcu 1972 r. Sejm uchwalił ustawę o wykonywaniu i organizacji rzemiosła. W preambule do tej ustawy, w jej brzmieniu przyjętym w noweli z września 1982 r. zawarte zostało stwierdzenie, że rzemiosło jest trwałym elementem socjalistycznej gospodarki. Polityka państwa w stosunku do rzemiosła oraz prywatnego handlu i usług przyniosła poważne efekty w postaci znacznego rozwoju tej działalności w ostatnich latach. Liczba zakładów rzemieślniczych, wynosząca w 1976 r. 189 tys., wzrosła do 265 tys. zakładów w 1982 r., to jest o 40%. Zatrudnienie w tych zakładach zwiększyło się w tym czasie z 375 tys. osób do 548 tys. osób, to jest o 36%.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#BożenaMaciejewska">W prywatnym handlu i usługach liczba zakładów wzrosła z 66 tys. w 1976 r. do 126 tys. zakładów w 1982 r. Jest to wzrost o blisko 92%. Zatrudnienie zaś zwiększyło się w tym czasie o ponad 89%.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#BożenaMaciejewska">Z roku na rok rzemiosło oraz prywatny handel i usługi zwiększały swój potencjał gospodarczy stając się znaczącą częścią naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#BożenaMaciejewska">Plan na lata 1983–1985 przewiduje, że do roku 1985 liczba zakładów rzemieślniczych i zatrudnienie w tych zakładach powinny zwiększyć się w porównaniu z rokiem 1982 o około 32%. Bez wątpienia jednym z czynników, które sprzyjały rozwojowi rzemiosła oraz prywatnego handlu i usług była odpowiednia polityka podatkowa w stosunkowo szerokim zakresie preferencyjna, zwłaszcza dla rzemiosł o szczególnej użyteczności społecznej.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#BożenaMaciejewska">Korzystne z tego punktu widzenia były szeroko stosowane formy opodatkowania zryczałtowanego w postaci stawek kwotowych opłaty skarbowej dla zakładów drobnych i karty podatkowe dla zakładów średnich. Pozytywne znaczenie miał także tzw. ryczałt spółdzielczy, w którym wysokość podatku zależy od wielkości obrotu ewidencjonowanego przez spółdzielnie rzemieślnicze.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#BożenaMaciejewska">W ostatnim czasie w rzemiośle i prywatnym handlu i usługach, podobnie jak w całej gospodarce, zaszły istotne zmiany w ekonomicznych warunkach wykonywania działalności. Zasadniczo zmieniły się nie tylko ogólny poziom obrotów i dochodów, ale i proporcje obrotów, kosztów i dochodów, tak jak to miało miejsce we wszystkich jednostkach gospodarczych. Do tych zmian nawiązują projekty rozpatrywanych dzisiaj ustaw. Są one częścią składową reformy gospodarczej. Stanowią także realizację postanowień zawartych w rządowym programie przeciwdziałania inflacji. Ich podstawowym celem jest nadanie podatkowi obrotowemu i dochodowemu znaczenia instrumentów ekonomicznych w takim zakresie, jaki wymagany jest przez reformę gospodarczą oraz stosunki społeczne w sferze tworzenia i podziału dochodu narodowego. Z tych względów — stosownie do postanowienia przyjętego przez Rząd — zasady opodatkowania rzemiosła oraz prywatnego handlu i usług, w tym także projektowane zmiany w podatkach obrotowym i dochodowym, zostały przekazane w maju bieżącego roku do społecznego zaopiniowania. Opinie te rozpatrzył Rząd. Wiele uwag i wniosków w tej sprawie wpłynęło także do podkomisji poselskiej prowadzącej prace nad projektami. Uwagi te i wnioski były szczegółowo analizowane. W toku prac podkomisji, a także komisji, w imieniu których występuję, zwracano szczególną uwagę na zachowanie w projektowanych rozwiązaniach właściwej zbieżności zasad podatkowych z założeniami rozwoju rzemiosła oraz prywatnego handlu i usług, a także, by zasady te prawidłowo zrealizowały podstawowe funkcje podatku.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#BożenaMaciejewska">Szczególną uwagę przywiązywano do właściwego wyrażenia w podatku dochodowym jego społecznej roli regulatora dochodów, zwłaszcza wysokich. Komisje — biorąc pod uwagę opinię społeczną — przyjęły, że dla realizacji zasad sprawiedliwego rozłożenia obciążeń podatkowych, w tym także dla dobra samego rzemiosła oraz prywatnych kupców, szczególna uwaga powinna być zwrócona na eliminowanie, przez właściwe rozwiązania podatkowe, dochodów nie uzasadnionych wkładem pracy, szczególnie krytykowanych przez społeczeństwo żyjące w trudnych, kryzysowych warunkach.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#BożenaMaciejewska">Obywatele Posłowie! Przechodząc do projektów nowel ustaw o podatku obrotowym i dochodowym, chciałabym przedstawić i uzasadnić najistotniejsze, zawarte w nich propozycje zmian.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#BożenaMaciejewska">Projekt ustawy zmieniającej ustawę o podatku obrotowym, uwzględniając zmiany w podatku obrotowym pobieranym od jednostek gospodarki uspołecznionej, w tym uspołecznionej drobnej wytwórczości i usług, wprowadzone w 1982 r., zmierza do nadania podatkowi obrotowemu w gospodarce nie uspołecznionej podobnej roli, jaką spełnia on w gospodarce uspołecznionej w warunkach reformy gospodarczej. Podatek ten, także w zakresie wyrobów wytwarzanych w gospodarce nie uspołecznionej, powinien stanowić instrument przywracania równowagi rynkowej, zwłaszcza w odniesieniu do towarów wyższego rzędu.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#BożenaMaciejewska">Zakłady prywatne, podobnie jak uspołecznione, nie mogą bowiem odnosić niezasłużonych korzyści z powodu braku dostatecznej podaży towarów na rynku. Obecnie większość jednostek wytwórczych i usługowych pozarolniczej gospodarki nie uspołecznionej opłaca podatek obrotowy w wysokości 6%, przy czym niektóre rodzaje działalności mają stawkę podatku niższą. Jest to podatek podmiotowy, opłacany przez każdy zakład bez względu na jego asortymentową strukturę wyrobów. W gospodarce uspołecznionej podatek obrotowy ustalany jest dla poszczególnych grup wyrobów i usług, a więc przedmiotowo. Pozwala na to ewidencyjne ujmowanie sprzedaży w pełnej strukturze asortymentowej wyrobów. Stawka podstawowa podatku w tej gospodarce wynosi dla wyrobów 10%, a dla usług 5%, przy czym dla określonych grup wyrobów i usług obowiązuje stawka podwyższona lub obniżona. Te podstawowe stawki oraz reguły i tryb ich różnicowania zostały recypowane do projektu noweli ustawy o podatku obrotowym.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#BożenaMaciejewska">Projekt, podobnie jak i ustawa o opodatkowaniu jednostek gospodarki uspołecznionej, określając podstawowe stawki podatkowe, zawiera upoważnienie dla Ministra Finansów do ich obniżania i podwyższania z tym jednak, że nie mogą one być wyższe niż 50% od obrotu. Ograniczenie to nie dotyczyłoby jedynie wyrobów objętych szczególnym nadzorem podatkowym, na przykład wina i piwa oraz wyrobów i usług luksusowych. Projekt stanowi, że obniżki lub podwyżki stawek stosowane będą w zależności od wysokości stawek ustalanych dla jednostek gospodarki uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#BożenaMaciejewska">Szczegółowe stawki podatku obrotowego niższe lub wyższe od stawek podstawowych, będzie zawierało rozporządzenie Ministra Finansów. W projekcie tego rozporządzenia — przykładowo — stawki niższe od podstawowych przyjęto dla rzemiosł spożywczych i dla produkcji materiałów budowlanych. Natomiast wyższe od podstawowych byłyby stawki na przykład dla złotnictwa i dla produkcji z tworzyw sztucznych.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#BożenaMaciejewska">Mówiąc o stawkach podatku obrotowego, trzeba wszakże zauważyć, że aktualnie nie ma jeszcze warunków do pełnego ujednolicenia tych stawek w obydwu sektorach gospodarczych. Jak wiadomo, znaczna część rzemiosła nie ma jeszcze obowiązku prowadzenia asortymentowej ewidencji sprzedaży. Nie można więc wszędzie stosować przedmiotowej zasady opodatkowania. Trzeba jeszcze w wielu przypadkach stosować układ podmiotowy. W każdym jednak razie nowe rozwiązanie — nawet jeszcze nie całkowicie dostosowane do gospodarki uspołecznionej — jest i postępowe, i usprawiedliwione i dlatego godne poparcia.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#BożenaMaciejewska">Projekt przewiduje również odpowiednie zmiany podatku obrotowego od firm polonijnych, w których — ze względu na prowadzenie właściwej ewidencji — zachodzi możliwość ustalenia stawek przedmiotowych. Szczegółowe stawki podatku obrotowego dla przedsiębiorstw polonijno-zagranicznych będzie zawierało odrębne rozporządzenie Ministra Finansów, bazujące na rozwiązaniach przyjętych odpowiednio w gospodarce uspołecznionej i w rzemiośle.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#BożenaMaciejewska">Projekt ustawy zachowuje dla nie uspołecznionego handlu dotychczasową stawkę podatku obrotowego w wysokości 5%. Stosowanie podatku obrotowego w handlu nie uspołecznionym jest związane z jego specyfiką, różniącą go od handlu uspołecznionego, który obecnie nie opłaca podatku obrotowego. W handlu prywatnym, zajmującym się w przeważającej mierze sprzedażą towarów o innym asortymencie niż występujący w handlu uspołecznionym, stosowane są z reguły inne, przeważnie wyższe marże i inne są tam, na ogół niższe koszty handlowe.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#BożenaMaciejewska">Oprócz zagadnienia stawek podatku obrotowego kolejną zmianą, aczkolwiek o mniejszym znaczeniu, o charakterze podporządkowującym prawo podatkowe, jest dostosowanie określenia podmiotu opodatkowania podatkiem obrotowym do ogólnego określenia podmiotu opodatkowania zawartego w ustawie o zobowiązaniach podatkowych. Ogólniejsze niż dotychczas jest tu także określenie zasięgu przedmiotowego podatku obrotowego, który w nowym brzmieniu obejmuje każdą działalność wytwórczą, usługową i handlową, wykonywaną na obszarze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, a więc także działalność objętą przepisami o zasadach prowadzenia na terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej działalności gospodarczej w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#BożenaMaciejewska">Istotną natomiast zmianę wprowadza projektowany przepis w art. 3 ust. 1 pkt 13. Przewiduje on, podobnie jak w gospodarce uspołecznionej, zwolnienie od podatku obrotowego obrotów ze sprzedaży wyrobów i usług na eksport. Zwolnienie to zwiększa zakres preferencji podatkowych dla działalności eksportowej. Dotychczas podatnicy, osiągający przychody z działalności rzemiosła ze świadczeń na eksport, korzystają z ulgi podatkowej w postaci obniżki łącznej kwoty podatków obrotowego i dochodowego o 5% kwoty obrotów z tych świadczeń. Zwolnienie od podatku obrotowego powinno przyczynić się do zwiększenia eksportu wyrobów rzemieślniczych. Zwolnienie to dotyczyć będzie także firm polonijnych. Warto tu podać ważne uzupełnienie, dokonane w czasie prac komisji sejmowych. Mianowicie, przeniesiono z przepisów wykonawczych do projektu ustawy zasadę potrącania podatnikowi podatku obrotowego zapłaconego przy zakupie surowców i materiałów wtedy, gdy to będzie praktycznie możliwe, to znaczy wtedy, gdy podatnik będzie prowadzić odpowiednią ewidencję zakupu i zużycia. W tym wypadku projekt zmierza do stosowania reguł podobnych do obowiązujących w gospodarce uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#BożenaMaciejewska">Obywatele Posłowie! Projektowane zmiany ustawy o podatku dochodowym mają na celu przede wszystkim dostosowanie obciążenia dochodów podatkiem dochodowym do obecnych warunków gospodarczych i społecznych, a ponadto — jak to już uprzednio przytoczyłam — przeciwdziałanie powstawaniu dochodów nie uzasadnionych społecznie.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#BożenaMaciejewska">Projektowane zmiany stanowią realizację postulatów dotyczących doskonalenia systemu podatkowego w zakresie spójności rozwiązań podatkowych. W tym aspekcie proponuje się takie ujęcie w projekcie noweli właściwej regulacji także zasad opodatkowania działających w Polsce zagranicznych podmiotów gospodarczych. Obecnie przepisy dotyczące opodatkowania tych podmiotów zawarte są częściowo w niepodatkowej ustawie z dnia 6 lipca 1982 r. o zasadach prowadzenia na terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej działalności gospodarczej w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne, a częściowo w ustawie o podatku dochodowym. Za uregulowaniem tej problematyki w prawie podatkowym, dotyczącym gospodarki nie uspołecznionej, przemawiają również względy merytoryczne, o czym jeszcze będę mówić później.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#BożenaMaciejewska">Sprawą, która wywoływała dużo sporów, była propozycja zrównania kwoty wolnej od podatku ze 160 tys. zł do kwoty 300 tys. zł, podobnie jak to jest w podatku wyrównawczym. W dyskusji jednak ostatecznie stwierdzono, że nie można porównywać tych dwóch grup podatników. Dochody ludności pracującej w jednostkach gospodarki uspołecznionej są tylko częścią wypracowanego przez nich dochodu — część natomiast stanowi dochód jednostek gospodarki uspołecznionej, od których jednostki te płacą podatki. Dochody jednostek gospodarki nie uspołecznionej są odpowiednikiem dochodów jednostek gospodarki uspołecznionej, a nie dochodów pracowników w tych jednostkach. W związku z tym uznano zaproponowane przez Rząd kwoty wolne od podatku za zasadne.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#BożenaMaciejewska">Przechodząc do omówienia głównych problemów, pragnę przede wszystkim stwierdzić, że najistotniejszą zmianą w ustawie o podatku dochodowym jest zmiana skali podatkowej. Projekt dostosowuje obciążenia dochodu podatkiem do aktualnych warunków ekonomicznych. Obok podwyższenia kwoty dochodu wolnej od podatku z 72 tys. zł na 160 tys. zł rocznie — projekt realizuje to przez podwyższenie szczebli skali opodatkowania, zachowując jednocześnie progresywny bieg stawek podatkowych i ich górny pułap. Obecnie już nadwyżka ponad 360 tys. zł rocznie podlega opodatkowaniu według stawki 80%, a nadwyżka ponad 480 tys. zł — według najwyższej stawki, to jest 85%.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#BożenaMaciejewska">Zaproponowana w art. 18 skala przewiduje 80-procentową stawkę podatku od nadwyżki dochodu przekraczającej 960 tys. zł rocznie. A najwyższą — 85-procentową stawkę przy nadwyżce ponad 4 mln zł. Przy zasadniczej zmianie układów cenowo-finansowych taka modyfikacja skali podatkowej jest konieczna dla normalnego układu stosunków podatkowych między państwem a podatnikami. Warunkuje to wręcz rzetelność zeznań o dochodzie. Wypada dla jasności dodać, że realnie biorąc, nie jest to złagodzenie opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#BożenaMaciejewska">Dalszą zmianę stanowi zastąpienie dotychczasowych 3 skal podatku — jedną skalą, określającą podstawowe obciążenie podlegającej opodatkowaniu rocznej nadwyżki dochodów. Ta skala będzie dotyczyła dochodów między innymi z rzemiosła i większości usług. Natomiast dochody z działalności handlowej, z wyjątkiem handlu rolno-spożywczego, będą obciążone podatkiem podwyższonym o 10%. Obecnie dochody te również opodatkowane są wyżej niż dochody z rzemiosła. Jeśli zaś chodzi o handel rolno-spożywczy, to ze względu na jego znaczenie dla codziennego zaopatrzenia ludności, komisje sejmowe zaproponowały, aby w tym przypadku ograniczyć podwyżkę do 5%.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#BożenaMaciejewska">Dochody z innych źródeł — o charakterze kapitałowym — będą obciążone podatkiem podwyższonym o 20%, przy niższej kwocie wolnej od podatku, a przy opodatkowaniu według tzw. znamion zewnętrznych, podatek pobierać się będzie bez stosowania progu wolnego od opodatkowania i z podwyżką o 25%.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#BożenaMaciejewska">W art. 19a proponuje się zwolnienie z opodatkowania dochodów w wysokości 30 tys. zł rocznie — dotychczas 24 tys. zł — z tytułu posiadania na utrzymaniu małżonka, oraz po 15 tys. zł rocznie na każde będące na utrzymaniu dziecko — dotychczas 12 tys. zł. Wprowadza się również, podobnie jak w podatku wyrównawczym, zmianę sposobu obliczania kwoty ulgi podatkowej z tego tytułu. Chodzi o to, aby ulga była jednakowa bez względu na wielkość dochodu podatnika i nie wzrastała w miarę wzrostu dochodu i skali opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#BożenaMaciejewska">Odrębne zagadnienie stanowi opodatkowanie podatkiem dochodowym przedsiębiorstw polonijno-zagranicznych. Jak już wspomniałam, regulacje w tym zakresie zawiera obecnie niepodatkowa ustawa z 6 lipca 1982 r. o zasadach prowadzenia na terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej działalności gospodarczej w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne. Proponuje się przyjąć tę regulację do obecnie nowelizowanej ustawy, a równocześnie częściowo zmienić przepisy dotyczące opodatkowania tych przedsiębiorstw. I tak:</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#BożenaMaciejewska">Obecnie przedsiębiorstwa te są zwolnione od podatku dochodowego w okresie pierwszych trzech lat działalności. Przyjmując takie rozwiązania w ustawie z 6 lipca 1982 r., uważało się, że w pierwszym okresie działalności przedsiębiorstwa nie będą one osiągały wysokich zysków, a zwolnienie ich od podatku wykorzystane zostanie na inwestowanie. W praktyce większość tych przedsiębiorstw osiąga niemal zaraz po uruchomieniu wysoką lub bardzo wysoką stopę rentowności, korzysta z wysokich ulg, a na inwestycje przeznacza niewielkie kwoty. W związku z tym, utrzymując nadal zasadę 3-letniego zwolnienia od podatku przez nowe firmy, proponuje się jednak uwarunkowanie tego zwolnienia wydatkowaniem w tym czasie co najmniej 1/3 uzyskanego dochodu na inwestycje związane z działalnością gospodarczą. Trzeba jednak stwierdzić, że nie dotyczy to tych firm, które na mocy ustawy z 6 lipca 1982 r. taką ulgę już otrzymały.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#BożenaMaciejewska">Druga zmiana polega na zniesieniu zasady, iż przedsiębiorstwa polonijno-zagraniczne, po upływie zwolnienia od podatku dochodowego, płacą wprawdzie podatek według skali przewidzianej dla rzemiosła, ale nie może on przekroczyć 50% dochodu. Nie ma obiektywnych przesłanek, aby przedsiębiorstwa te płaciły podatek dochodowy w wysokości innej niż rzemiosło, z wyjątkiem przypadków, gdy wykonują działalność szczególnie potrzebną dla gospodarki narodowej. W związku z tym proponuje się poddać te przedsiębiorstwa opodatkowaniu podatkiem dochodowym tak jak rzemiosło, z równoczesnym upoważnieniem dla Rady Ministrów do określenia przypadków obniżki podatku i warunków jej zastosowania w razie wykonywania działalności szczególnie społecznie użytecznej. Pragnę tu nadmienić, że według złożonego komisjom sejmowym projektu rozporządzenia Rady Ministrów ulgi takie przewiduje się głównie dla działalności antyimportowej oraz produkcji rynkowej. Poza tym firmy polonijne korzystać będą z ulg eksportowych i inwestycyjnych na takich zasadach jak rzemiosło. Jak z tego wynika, prawo podatkowe utrzymuje nadal dogodne warunki do działalności tych firm i ogranicza się jedynie do wprowadzenia koniecznych zmian, które są absolutnie uzasadnione w opinii społecznej.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#BożenaMaciejewska">Jeśli mowa o firmach polonijnych, to dla wyczerpania tematu trzeba dodać, że zmiany wymagają również ujęte w ustawie z 6 lipca 1982 r., przepisy w sprawie dysponowania przez te przedsiębiorstwa wpływami dewizowymi z eksportu. Przedsiębiorstwa te są obecnie uprawnione do dysponowania całością wpływów dewizowych z eksportu, podczas gdy przedsiębiorstwa państwowe mogą dysponować tylko częścią tych wpływów, nie przekraczającą 50%. Natomiast w przypadku rzemieślników i innych zakładów drobnej wytwórczości część wpływów do ich dyspozycji wynosi 20%, resztę odsprzedają one państwu. Przedsiębiorstwa polonijno-zagraniczne są wprawdzie zobowiązane do odsprzedania polskiemu bankowi dewizowemu 50% nadwyżki wpływów z eksportu nad wydatkami na import, ale tylko wtedy, gdy występują one o transfer drugiej połowy tej nadwyżki, co w praktyce zdarza się wyjątkowo. Tak więc bilans płatniczy nie jest zasilany wpływami z tytułu eksportu przedsiębiorstw polonijno-zagranicznych. W związku z tym proponuje się zmianę ustawy z 6 lipca 1982 r. w ten sposób, by przedsiębiorstwa polonijno-zagraniczne miały prawo do dysponowania 50% swoich wpływów dewizowych z eksportu, po uprzednim jednak odsprzedaniu pozostałych 50% polskiemu bankowi dewizowemu. Proponuje się także ograniczenie wielkości transferu do kwoty stanowiącej połowę wpływów dewizowych z eksportu, pozostających po odsprzedaży bankowi.</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#BożenaMaciejewska">Obywatele Posłowie! Wśród pozostałych zmian w ustawie o podatku dochodowym na uwagę zasługują jeszcze następujące sprawy:</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#BożenaMaciejewska">Po pierwsze — zmiana w art. 7 uzasadniona głównie potrzebą wyeliminowania sporów prawnych, powstających przy opodatkowaniu podatkiem dochodowym dochodów ze sprzedaży spółdzielczego, własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub prawa do domu jednorodzinnego, bądź prawa do lokalu w małym domu mieszkalnym z przydziału spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#BożenaMaciejewska">Z dotychczasowej konstrukcji prawnej treści art. 7 ust. 1 pkt 7 i ust. 2 nie wynika, że podatkowi dochodowemu podlega również do-chód ze sprzedaży tych praw nabytych w drodze przydziału od spółdzielni. Potrzeba odpowiedniej zmiany tego przepisu wiąże się także z tym, że w ostatnich latach zwiększyła się liczba przypadków sprzedaży na wolnym rynku mieszkań nabytych od spółdzielni i osiągania. tą drogą wysokich, społecznie nie uzasadnionych dochodów. Ceny mieszkań na wolnym rynku są wielokrotnie wyższe od sum, jakie wnoszą nabywcy do spółdzielni w formie wkładu budowlanego. Wykorzystują to niektórzy właściciele mieszkań spółdzielczych również typu lokatorskiego. Dokonują oni zmiany prawa do lokalu z lokatorskiego na własnościowe i w krótkim czasie po tej zmianie sprzedają mieszkania po wysokich cenach.</u>
<u xml:id="u-5.34" who="#BożenaMaciejewska">Po drugie — zmiana w art. 8 ust. 9 uzupełnia przepis dotyczący opodatkowania podatkiem dochodowym przychodów nie znajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach. Według dotychczasowego brzmienia tego przepisu wysokość tych przychodów ustala się tylko na podstawie poniesionych wydatków danej osoby. Jak wykazała praktyka, dla prawidłowego i pełnego ustalenia przychodów konieczne jest uwzględnienie także wartości zgromadzonych przez daną osobę zasobów finansowych.</u>
<u xml:id="u-5.35" who="#BożenaMaciejewska">Po trzecie — zmiana w art. 9 pkt 15 ogranicza zwolnienia od podatku. Zgodnie z przepisami art. 9 pkt 15 zwolnione są — w określonych warunkach — z opodatkowania przychody uzyskane z tytułu sprzedaży na działki budowlane całości lub części nieruchomości wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego. Proponuje się wprowadzenie zastrzeżenia, że zwolnienie to nie dotyczy przychodów ze sprzedaży działek na cele rekreacyjne.</u>
<u xml:id="u-5.36" who="#BożenaMaciejewska">Po czwarte — ważną zmianą jest propozycja dodania w art. 9 ust. 2 o zastosowaniu obniżki podatku dochodowego od przychodów ze sprzedaży wyrobów i usług na eksport o 5% kwoty obrotu z tej sprzedaży zarówno dla rzemiosła, jak i przedsiębiorstw polonijno-zagranicznych. Jest to druga z kolei — po podatku obrotowym — ulga preferująca pod względem podatkowym działalność eksportową.</u>
<u xml:id="u-5.37" who="#BożenaMaciejewska">Po piąte — nowe brzmienie art. 20 ust. 2 pkt 4 nowelizowanej ustawy upoważnia Ministra Finansów do wprowadzenia obowiązku rozliczania z budżetem części wyników przeszacowania zapasów surowców, materiałów, produkcji nie zakończonej, wyrobów gotowych i towarów w związku ze zmianą cen urzędowych. Przepis w tym zakresie jest obecnie zamieszczony w ustawie budżetowej i dotyczy 1983 r. Zagadnienie wymaga więc trwałego uregulowania i we właściwych przepisach.</u>
<u xml:id="u-5.38" who="#BożenaMaciejewska">Wysoki Sejmie! Omówiłam projekty ustaw zmieniających ustawę o podatku obrotowym i dochodowym. Jak już wspomniałam, są to projekty będące częścią składową nowych unormowań problematyki podatkowej. Oprócz zebrania licznych uwag i opinii różnych organizacji i obywateli, projekty te były przedmiotem gruntownej analizy na kilku posiedzeniach specjalnej podkomisji, a następnie kilku komisji sejmowych. W toku tych prac wysłuchano przedstawicieli podatników oraz ekspertów. Zaznajomiliśmy się z projektami aktów wykonawczych. Przedstawiono nam szczegółową argumentację stanowiska Rządu oraz wyniki konsultacji projektów z organizacjami samych podatników. Biorący udział w posiedzeniach posłowie przedyskutowali dziesiątki spraw i wyrazili do nich swoje stanowisko, nieraz kontrowersyjne. Wyniki tych prac zostały przedstawione w drukach sejmowych nr 343 i 344.</u>
<u xml:id="u-5.39" who="#BożenaMaciejewska">Pragnę wyrazić przekonanie, że proponowane akty prawne w aktualnych uwarunkowaniach trafnie rozwiązują trudną sprawę godzenia interesu indywidualnego z interesem społecznym.</u>
<u xml:id="u-5.40" who="#BożenaMaciejewska">W imieniu sejmowych Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług oraz Prac Ustawodawczych wnoszę o uchwalenie przez Wysoki Sejm projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku obrotowym oraz projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-5.41" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję obywatelce posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o podatku od spadków i darowizn (druki nr 173 i 173A i 331).</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca poseł Krystyna Jandy-Jendrośka.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KrystynaJandyJendrośka">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Komisji Prac Ustawodawczych przedstawiam Wysokiej Izbie ocenę rządowego projektu ustawy o podatku od spadków i darowizn (druk nr 173) oraz propozycje wprowadzenia do tego projektu poprawek, zgodnie z przedstawionym obywatelom posłom drukiem nr 331.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#KrystynaJandyJendrośka">Obywatele Posłowie! Podatki od najdawniejszych czasów, spełniają zarówno cel fiskalny, jak i cele pozafiskalne. Podatek spadkowy, stosowany już w starożytności, z reguły odgrywa znikomą rolę jako źródło dochodów budżetu. Zawsze natomiast był i jest traktowany jako instrument wtórnego podziału dochodu narodowego. I to jest główny cel tego podatku. Równocześnie podatek ten może być wykorzystany dla realizacji celów gospodarczych i społecznych. Jest to z założenia podatek powszechny. Każdy bowiem jest potencjalnym spadkodawcą czy potencjalnym spadkobiercą i sprawiedliwe rozłożenie ciężaru tego podatku warunkuje prawidłowe przeprowadzenie wtórnego podziału dochodu narodowego. Dlatego od najdawniejszych czasów w podatku spadkowym różnicowano ciężar opodatkowania w zależności od stopnia pokrewieństwa ze spadkodawcą. Z tych to względów przedłożony projekt rządowy nowej ustawy o podatku od spadków i darowizn, mającej zastąpić dotychczasową ustawę o podatku od spadków i darowizn z 9 grudnia 1975 r. był przedmiotem wnikliwej i wszechstronnej oceny zarówno obu Komisji, jak i powołanego przez te Komisje zespołu. Projekt ustawy w rozdz. I szczegółowo określa przedmiot opodatkowania. Generalnie przedmiotem tego podatku jest nabycie własności rzeczy znajdującej się w kraju i prawa majątkowego, wykonywanego w kraju, w drodze spadku lub darowizny przez osoby fizyczne i osoby prawne nie będące jednostkami gospodarki uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#KrystynaJandyJendrośka">Podatników podzielono na cztery grupy podatkowe, w zależności od stopnia pokrewieństwa, przy czym — co warto zaznaczyć — jest to podział korzystniejszy dla podatników niż w dotychczas obowiązującej ustawie.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#KrystynaJandyJendrośka">Do grupy pierwszej zalicza się najbliższych, którzy w największym stopniu przyczyniają się do uzyskania wspólnie wykorzystywanych dóbr, a więc: małżonka, zstępnych, zięcia, synową, a także rodziców — zaliczanych dotychczas do grupy drugiej.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#KrystynaJandyJendrośka">Do grupy drugiej zalicza się innych zstępnych — rodzeństwo, a także ojczyma i macochę, dotychczas objętych grupą czwartą.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#KrystynaJandyJendrośka">Grupa trzecia obejmuje pozostałych krewnych i powinowatych.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#KrystynaJandyJendrośka">Grupa czwarta to wszyscy inni nabywcy, którzy praktycznie nie uczestniczyli w tworzeniu dobra, będącego przedmiotem spadku czy darowizny.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#KrystynaJandyJendrośka">Takie zróżnicowanie podmiotów umożliwia sprawiedliwe rozłożenie ciężaru tego podatku.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#KrystynaJandyJendrośka">Projekt ustawy wprowadza liczne wyłączenia spod opodatkowania i zwolnienia od podatku zarówno podmiotowe, jak i przedmiotowe, które są wyrazem realizacji celów gospodarczych i społecznych tego podatku. I tak np. komisje pozytywnie oceniły zaproponowane w art. 4 zwolnienie od podatku nabycia własności i prawa użytkowania wieczystego gospodarstwa rolnego — z pewnymi wyjątkami, bez względu na stopień pokrewieństwa nabywcy, jak również nabycia w drodze spadku czy darowizny zakładu rzemieślniczego, gastronomicznego, hotelu lub pensjonatu przez osoby należące do pierwszej grupy podatkowej, pod warunkiem prowadzenia zakładu przez co najmniej 5 lat.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#KrystynaJandyJendrośka">Oceniając pozytywnie zwolnienia podatkowe, mieszczące w sobie preferencje dla rolnictwa, rzemiosła i usług, a także dla działalności socjalnej, kulturalnej, oświatowej czy w zakresie kultu religijnego komisje uznały jednak, że brak w projekcie ustawy preferencji dla budownictwa mieszkaniowego. Dlatego komisje proponują w art. 3 wyłączenie z opodatkowania darowizny od osoby zaliczonej do pierwszej grupy pokrewieństwa w przypadku przeznaczenia tej darowizny na wkład budowlany czy mieszkaniowy do spółdzielni, lub budowę lokalu czy domu jednorodzinnego w wysokości 300 tys. zł od jednego darczyńcy, łącznie do 600 tys. zł w okresie 5 lat od daty pierwszej darowizny. Propozycja ta była początkowo kwestionowana przez Rząd (druk nr 173A — dostarczony również obywatelom posłom). Komisje jednak zajęły stanowisko, że pomoc rodziny jest niezbędna ludziom młodym przy wpłacaniu wkładu mieszkaniowego czy budowie i należy darowiznę na ten cel, w ramach pierwszej grupy podatkowej, wyłączyć z opodatkowania. Jest to tym bardziej uzasadnione, że Rząd proponuje w tymże art. 3 ust. 2 wyłączenie z opodatkowania darowizny na rzecz osób prawnych, nie będących jednostkami gospodarki uspołecznionej, prowadzących działalność naukową, oświatową, kulturalną, religijną itp. i to w wysokości 50 tys. zł rocznie od jednego darczyńcy, co oznacza 250 tys. zł w okresie 5 lat, bez ograniczenia darczyńców i łącznej kwoty darowizny.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#KrystynaJandyJendrośka">Przedmiotem szerokiej dyskusji na kilku kolejnych posiedzeniach zespołu i komisji było wyłączenie ze zwolnienia od podatku budynku mieszkalnego należącego do gospodarstwa rolnego. Ostatecznie komisje uznały, że dla realizacji celów gospodarczych dostateczną zachętą jest zwolnione od opodatkowania nabycia gospodarstwa rolnego, a pod pewnymi warunkami także budynków na cele specjalistycznej hodowli drobiu czy zwierząt i urządzeń do upraw specjalnych, natomiast nabycie budynku mieszkalnego, obojętnie czy w mieście, czy na wsi, powinno podlegać opodatkowaniu na tych samych zasadach.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#KrystynaJandyJendrośka">Zaproponowano natomiast zwolnienie od podatku nabycia w drodze spadku budynków mieszkalnych, nadanych na podstawie przepisów o osadnictwie rolnym. Również budynki przejmowane przez następców w trybie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych nie stanowią przedmiotu opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#KrystynaJandyJendrośka">Przedmiotem dyskusji był także zakres zwolnienia od podatku nabycia w drodze spadku przedmiotów wyposażenia mieszkania. Ostatecznie zaproponowano, że w przypadku, gdy w skład wyposażenia mieszkania wchodzą meble zabytkowe, to są one także wolne od podatku, jeżeli zostaną wpisane do rejestru zabytków. Komisje proponują także rozszerzenie zwolnienia na zabytki nieruchome, wpisane do rejestru zabytków dla osób z I i II grupy podatkowej, jeżeli nabywca zabezpiecza je i konserwuje zgodnie z obowiązującymi przepisami.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#KrystynaJandyJendrośka">Projekt ustawy określa wyraźnie, kiedy powstaje obowiązek podatkowy oraz w jaki sposób obliczana jest podstawa wymiaru. Przyjęto generalnie zasadę, że wartość nabytej rzeczy i prawa majątkowego ustala się według przeciętnych cen rynkowych, stosowanych w obrocie w danej miejscowości, a na przykład przy nabyciu w drodze spadku spółdzielczego prawa do lokalu podstawą wymiaru jest równowartość tego prawa, ustalona przez spółdzielnię na podstawie zasad przyjętych do rozliczania z członkami spółdzielni. Przy budynkach jednorodzinnych — za podstawę wymiaru przyjmuje się kwotę szacunkowo ustaloną dla celów obowiązkowego ubezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#KrystynaJandyJendrośka">Projekt rządowy proponował jako kwoty wolne od podatku: 200 tys. zł dla pierwszej grupy i 150 tys. zł dla drugiej, 100 tys. zł dla trzeciej i 50 tys. zł dla czwartej grupy podatkowej. Komisje stanęły jednak na stanowisku, że mimo znacznego podwyższenia tych kwot w stosunku do obowiązującej ustawy, to jednak z uwagi na wysoki procent inflacji należy jeszcze te kwoty podwyższyć. I tak, po uzgodnieniu z Rządem, proponujemy podniesienie kwoty wolnej od podatku do: 300 tys. zł dla I grupy, 225 tys. zł dla II grupy, 150 tys. zł dla III i 75 tys. zł dla IV grupy.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wysokość podatku określona jest w taryfach progresywnych, odrębnych dla każdej grupy podatkowej. Są to taryfy szczeblowane, ze stawką odnoszącą się tylko do danego szczebla. I tak, dla I grupy podatkowej — tej najłagodniej opodatkowanej — od pierwszych 100 tys. zł nadwyżki ponad wolne 300 tys. zł stawka wynosi 5%. Maksymalna natomiast stawka wynosi 19% od nadwyżki ponad 1.600 tys. zł. Druga grupa podatkowa ma trochę wyższe opodatkowanie — maksymalna stawka wynosi 26% od nadwyżki ponad 1.650 tys. zł. Trzecie grupa podatku ma maksymalną stawkę 36% od nadwyżki ponad 1.900 tys. zł, natomiast bardzo ostra progresja występuje w grupie czwartej, która obejmuje osoby obce w stosunku do spadkodawcy — maksymalna stawka wynosi 75% od nadwyżki ponad 1.450 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#KrystynaJandyJendrośka">Projekt ustawy przewiduje jeszcze ulgi przy nabyciu w drodze spadku lub darowizny spółdzielczego prawa do lokalu, samodzielnego lokalu mieszkalnego lub budynku mieszkalnego dla grupy pierwszej do 900 tys. zł, dla grupy drugiej do 600 tys. zł, dla trzeciej grupy — przy nabyciu tylko w drodze spadku — do 300 tys. zł, ale tylko pod pewnymi warunkami.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#KrystynaJandyJendrośka">Pierwszy, że nabywca nie posiada mieszkania, lokalu czy budynku, a jeżeli posiada, to przekaże własność na rzecz zstępnych, czy też na rzecz państwa lub spółdzielni, przy odpowiednich rozliczeniach, a będąc najemcą — przekaże lokal do dyspozycji terenowego organu administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#KrystynaJandyJendrośka">Drugi warunek — nabywca złoży oświadczenie, że co najmniej przez 5 lat będzie zamieszkiwać w nabytym lokalu czy budynku. Komisje bardzo pozytywnie oceniły te ulgi, jak i warunki ich przyznawania. Zwrócono jednak uwagę na potrzebę uwzględnienia przy realizacji tych warunków odpowiedniego okresu potrzebnego na remont nabytego mieszkania czy budynku.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#KrystynaJandyJendrośka">Podniesiono również potrzebę uwzględnienia sytuacji spadkobiercy w przypadku, gdy odziedziczony dom czy mieszkanie jest zajęte przez osoby trzecie — i stąd propozycja Komisji uzupełnienia art. 16.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#KrystynaJandyJendrośka">Komisje wzięły również pod uwagę postulaty zgłaszane przez osoby starsze i samotne, które chcą sobie zapewnić opiekę na starość w zamian za zapisanie w testamencie mieszkania własnościowego czy budynku. Komisje proponują więc ulgę 600 tys. zł przyznać także osobom zaliczanym do trzeciej i czwartej grupy podatkowej, które sprawowały przez co najmniej 2 lata opiekę nad spadkodawcą, wymagającym takiej opieki, na podstawie umowy zawartej przed terenowym organem administracji państwowej i za zgodą tego organu.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#KrystynaJandyJendrośka">Komisje proponują także nowe sformułowanie art. 17. Ust. 1 zawiera upoważnienie dla Ministra Finansów do zwalniania od podatku lub obniżania podatku dla pewnych rodzajów nabycia czy pewnych kategorii podatników, ust. 2 natomiast zobowiązuje Ministra Finansów do podwyższania kwoty wartości rzeczy czy prawa majątkowego, nie podlegającej opodatkowaniu lub wyłączonej z podstawy opodatkowania w wypadku urzędowo stwierdzonego wzrostu o ponad 10% cen detalicznych towarów nieżywnościowych trwałego użytku, nabywanych w uspołecznionym handlu rynkowym. W ten sposób zabezpiecza się częściową realną wartość tych ulg.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#KrystynaJandyJendrośka">Wysoki Sejmie! Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Komisja Prac Ustawodawczych są przekonane, że rządowy projekt ustawy, uzupełniony zaproponowanymi przez Komisje poprawkami, pozwoli zrealizować podatkiem od spadków i darowizn prawidłowy podział wtórny dochodu narodowego jak również określone cele gospodarcze i społeczne. Toteż w imieniu obu Komisji wnoszę o przyjęcie projektu ustawy — druk nr 173 — z poprawkami zaproponowanymi przez Komisje w druku nr 331.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisji Pracy i Spraw Socjalnych oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o podatku wyrównawczym (druki nr 327 i 345).</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca poseł Jerzy Grochmalicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyGrochmalicki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Komisje sejmowe Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Prac Ustawodawczych oraz Pracy i Spraw Socjalnych powierzyły mi zadanie przedstawienia Wysokiej Izbie sprawozdania z prac nad rządowym projektem ustawy o podatku wyrównawczym.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JerzyGrochmalicki">Projekt ustawy o podatku wyrównawczym stanowi jeden z członów nowych rozwiązań w systemie podatkowym i dotyczy dochodów ludności. Funkcjonujące dotychczas rozwiązania w tej dziedzinie nie odpowiadają obecnym warunkom społeczno-gospodarczym. W latach 1982–1983 nastąpił bowiem przede wszystkim znaczny ruch płac i cen oraz wzrosły koszty utrzymania. Zmieniły się także w ramach reformy gospodarczej metody sterowania działalnością przedsiębiorstw. Uspołecznione przedsiębiorstwa w ramach daleko idącej samodzielności uprawnione są do kształtowania dochodów pracowników, co prowadzi w konsekwencji do wzrostu rozpiętości płac.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JerzyGrochmalicki">Powyższe przesłanki wskazują na konieczność dostosowania zasad i wysokości obciążeń do aktualnych warunków i wzmocnienia funkcji regulacyjnej podatku wyrównawczego. W okresie przezwyciężania kryzysu i dążenia do stabilizacji gospodarki społecznie uzasadnione jest sprawiedliwsze rozłożenie ciężarów kryzysu na wyżej zarabiające grupy społeczno-zawodowe i przeciwdziałanie powstawaniu dochodów nadmiernych między innymi przy pomocy instrumentów podatkowych.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JerzyGrochmalicki">Obowiązujący dotychczas system podatku wyrównawczego, będący po zniesieniu podatku od wynagrodzeń od pracowników zatrudnionych w uspołecznionych zakładach pracy podstawowym narzędziem regulowania dochodów nie spełniał należycie tej funkcji. Spod działania podatku były bowiem niektóre składniki wynagrodzeń wyłączone. Zdezaktualizowała się kwota wolna pod podatku i skala podatkowa. Nieprawidłowo funkcjonują także niektóre rozwiązania szczegółowe, zwłaszcza w zakresie stosowania ulg. Zmiany w podatku wyrównawczym są zatem konieczne.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JerzyGrochmalicki">Wysoka Izbo! Podstawowe założenia projektu ustawy o podatku wyrównawczym, które dziś rozpatrujemy, przedstawione zostały społeczeństwu do zaopiniowania. Były one również konsultowane z organizacjami społeczno-zawodowymi. Rezultaty pierwszego tego rodzaju sondażu społecznego w sprawach podatkowych potwierdziły konieczność skuteczniejszej regulacji poziomu dochodów, znacznie przekraczających poziom osiągany przez większość ludzi pracy. Równocześnie, co jest oczywiste, wokół projektu ustawy regulującej tak czułą sferę, jaką są podatki od dochodów osobistych ludności, nagromadziło się szereg kontrowersji związanych często z wnoszonymi na piśmie propozycjami rozwiązań mających preferować określone grupy podatników. Wszystkie kontrowersyjne propozycje zostały przeanalizowane zarówno przez specjalny zespół poselski, jak i przez trzy komisje sejmowe. W wyniku tych prac zespół poselski oraz komisje zaproponowały wprowadzenie zmian zawartych w druku sejmowym nr 345.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#JerzyGrochmalicki">Przechodząc do omówienia założeń rozpatrywanego projektu ustawy o podatku wyrównawczym, pragnę przedstawić główne zasady opodatkowania oraz ważniejsze problemy, które wzbudziły najwięcej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#JerzyGrochmalicki">Po pierwsze — w projekcie ustawy w art. 1 przyjęto ogólną zasadę powszechnego opodatkowania wszystkich składników wynagrodzenia, łącznie z wartością pieniężną większości świadczeń w naturze, które w istocie rzeczy stanowią element płac. Dotychczas deputaty pracownicze wyłączone były z opodatkowania, podobnie jak nagrody uznaniowe czy też dodatki funkcyjne i specjalne pobierane przez niektóre grupy pracowników.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#JerzyGrochmalicki">Opodatkowaniu podlegać będą również wysokie emerytury i renty. Przy generalnej zasadzie opodatkowania wszystkich składników wynagrodzenia niezbędne jest jednak wprowadzenie pewnych zwolnień od opodatkowania. Problematykę tę reguluje art. 2. Zaproponowane wyłączenia spod opodatkowania zredukowane zostały do najniezbędniejszych, uzasadnionych społecznie lub ekonomicznie. Wyodrębnić tu można kilka grup rodzajów przychodów nie podlegających opodatkowaniu. Wyłączono więc przychody już opodatkowane innymi podatkami. Proponuje się też wyłączyć z opodatkowania niektóre dochody o charakterze socjalnym oraz dochody, których opodatkowanie nie znajduje uzasadnienia ze względów społecznych lub gospodarczych. Na okres przejściowy — lata 1983–1985 proponuje się wyłączyć z opodatkowania także wynagrodzenia i dodatki za prace w dni wolne od pracy — niedziele i święta — jeśli stanowiła ona w tych dniach pracę w godzinach nadliczbowych. Wyłączenie tych wynagrodzeń ma na celu stworzenie preferencji dla dodatkowo świadczonej pracy w dni wolne od pracy. Jest to konieczne dla wzrostu produkcji jako podstawowego czynnika przezwyciężania sytuacji kryzysowej w gospodarce narodowej. Ten sam cel realizuje proponowane wyłączenie od podatku wynagrodzeń ze stosunku pracy otrzymywanych przez emerytów i rencistów, jeżeli wynagrodzenia te nie powodują zawieszenia prawa do emerytury lub renty.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#JerzyGrochmalicki">Pragnę podkreślić, że problematyka wyłączeń należała do bardzo dyskusyjnych, co znalazło wyraz zarówno w opiniach społecznych, opiniach ekspertów, jak i w dyskusjach poselskich podczas obrad komisji sejmowych. Niejednokrotnie zdania były diametralnie różne. Obok wniosków o rozszerzenie zwolnień, były także wnioski o całkowite bądź radykalne ich ograniczenie. Komisje rozważyły wszystkie argumenty za i przeciw i generalnie rzecz biorąc wypowiedziały się za projektem rządowym z modyfikacjami podanymi w szczegółowym sprawozdaniu złożonym obywatelom posłom.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#JerzyGrochmalicki">Drugim problemem o zasadniczym znaczeniu dla realizacji, funkcji regulacyjnej podatku wyrównawczego było ustalenie kwoty wolnej od tego podatku. Ta sprawa wywoływała najwięcej uwag, a nawet emocji. W trakcie sondażu opinii społecznej wypowiedzi na temat wysokości kwoty wolnej były niezmiernie zróżnicowane. Przedstawiciele grup społeczno-zawodowych, osiągających niższe wynagrodzenie, postulowali obniżenie wysokości kwoty wolnej do poziomu przeciętnej płacy w gospodarce uspołecznionej, a nawet powrót do powszechnego podatku od wynagrodzeń. Argumentowano to koniecznością sprawiedliwego rozłożenia skutków kryzysu. Z drugiej strony — przedstawiciele grup wyżej zarabiających, m.in. twórców, postulowali znaczne podwyższenie kwoty wolnej. Mówiono o kwocie wolnej od podatku rzędu 500 tys. zł rocznie uzasadniając, że przy niższej granicy podatek ten będzie działał antymotywacyjnie i zniechęcał do pracy. Obydwa te stanowiska jako krańcowe komisje uznały za nietrafne. Z punktu widzenia obecnej sytuacji gospodarczej ustalenie kwoty wolnej od podatku na zbyt niskim poziomie spowodowałoby objęcie podatkiem milionów pracowników i to właśnie mogłoby osłabić motywacyjną funkcję wynagrodzeń. Natomiast ustalenie tej kwoty na zbyt wysokim poziomie zredukowałoby do minimum znaczenie podatku wyrównawczego, a zwłaszcza jego funkcji regulacyjnej. Dlatego komisje sejmowe, uwzględniając występujący wzrost płac, uznały, że podwyższenie proponowanej kwoty wolnej od podatku z obecnych 204 tys. zł rocznie, tj. 17 tys. zł miesięcznie, do 300 tys. zł rocznie, tj. 25 tys. zł miesięcznie, jest rozwiązaniem najbardziej odpowiadającym sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Zdaniem Komisji proponowana kwota 300 tys. zł jest trafnie wyważona zarówno ze względów społecznych, jak i z uwagi na podstawowe funkcje podatku. Trzeba tu dodać, że w praktyce dla większości pracowników kwota zarobków nie podlegających opodatkowaniu będzie wyższa, a nieraz znacznie wyższa, co wiąże się z wyłączeniem z opodatkowania wynagrodzeń za pracę w dni wolne oraz ulgami rodzinnymi.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#JerzyGrochmalicki">Biorąc pod uwagę możliwość wystąpienia w przyszłości poważniejszych zmian w poziomie płac, trudnych obecnie do ścisłego przewidzenia, Komisje zaproponowały równocześnie przyznanie Radzie Ministrów uprawnień do podwyższenia kwoty wolnej od podatku w razie zaistnienia takiej konieczności, nawet przed upływem 1985 r. W rządowym projekcie nie przewidywano takiej zmiany przed końcem 1985 r. Nie przyjęto natomiast wysuwanej koncepcji ustalenia kwoty wolnej od podatku jako wielokrotności przeciętnej płacy w gospodarce uspołecznionej. Przy występującym obecnie znacznym ruchu płac przyjęcie takiego „automatu” spowodowałoby stopniowe ograniczanie liczby podatników i niwelowanie regulacyjnej roli podatku wyrównawczego. Powstałaby wręcz paradoksalna sytuacja. Przy wysokim, inflacyjnym ruchu płac jedno z narzędzi walki z inflacją, jakim powinien być podatek, zostałoby zamortyzowane i zniwelowane przez automatyczny ruch w górę kwoty wolnej od podatku. Dzięki wzrostowi średniej płacy, osoby wysoko zarabiające unikałyby opodatkowania w ogóle bądź płaciłyby mniejsze podatki. Najgorszą rzeczą w tym rozwiązaniu byłoby to, że i Sejm, i Rząd pozbawiłyby się możliwości oceny sytuacji i podejmowania świadomych decyzji co do wysokości kwoty wolnej od podatku i stałyby się „niewolnikami” krotności średniej płacy. Szczególnie w okresie walki z kryzysem takie „ubezwłasnowolnienie” Sejmu i Rządu byłoby niedopuszczalne. Mamy już przykłady podobnych lub zbliżonych rozwiązań, z których trudno się wywiązać, a nierespektowanie ich grozi zarzutem niewiarygodności władzy. Z tych przyczyn, podczas prac Komisji zdecydowanie przeważył pogląd, że optymalnym aktualnie rozwiązaniem jest przyjęcie propozycji Rządu z poprawką, o której mówiłem, i odłożenie innego wariantu rozwiązania na lepsze czasy.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#JerzyGrochmalicki">Kolejną, ważną sprawą jest wysokość podatku. Otóż, według projektu, dochody przekraczające kwotę wolną od podatku będą opodatkowane przy zastosowaniu progresywnej skali podatkowej. Skala ta zaczyna się od 10% od nadwyżki przy dochodach nieznacznie przekraczających kwotę wolną, a kończy się na 75% od nadwyżki dochodów ponad 840 tys. zł rocznie, to jest ponad kwotę 70 tys. zł miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#JerzyGrochmalicki">Podatek płacony przez osobę samotną wyniesie przy wynagrodzeniu 26 tys. zł miesięcznie 100 zł, tj. 0,4% całego wynagrodzenia. Przy wynagrodzeniu 40 tys. zł — 4 850 zł, tj. 12,1%, a przy 50 tys. zł — 10 250 zł, tj. 20,5% całości wynagrodzenia. Obciążenia podatkowe będą więc wzrastały w miarę wzrostu wynagrodzenia. Wznosząca się progresja pozostawia podatnikowi nawet przy wysokich zarobkach taką część zarobku, że nie hamuje ona motywacji do wzrostu wydajności pracy, a równocześnie spełnia wspomnianą uprzednio funkcję właściwej regulacji wysokich dochodów.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#JerzyGrochmalicki">Jeśli mowa o wysokości podatku, to wypada dodać, że w projekcie ustawy utrzymano dotychczasową zasadę stosowania ulg w opodatkowaniu ze względu na stan rodzinny podatnika. Ulgę oblicza się od kwoty 30 tys. zł rocznie na nie pracującego małżonka i po 15 tys. zł na każde dziecko oraz rodziców będących na utrzymaniu podatnika. Ulgi te spełniają faktycznie rolę uzupełnienia dodatków rodzinnych dla podatników i w zasadzie nie powinny być w tym podatku stosowane. Z uwagi jednak na to, że ulgi te obowiązują od 25 lat, bo od 1957 roku, proponuje się je utrzymać. Pragnę jednak zwrócić uwagę obywateli posłów, że nie należy doszukiwać się jakiegokolwiek związku pomiędzy wysokością tych dodatkowych ulg a kosztami utrzymania osób w rodzinie. Koszty utrzymania rodziny pokrywane są bowiem z całego dochodu podatnika.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#JerzyGrochmalicki">Komisje stanęły na stanowisku, że ewentualne podwyższenie tych ulg — bo i takie postulaty były zgłaszane — stanowiłoby dalsze uprzywilejowanie rodzin lepiej sytuowanych w porównaniu do rodzin pracowników, którzy osiągają dochody niższe nie tylko od kwoty wolnej od podatku wyrównawczego i siłą rzeczy nie mają żadnych odliczeń, ale często osiągają dochody nawet niższe od przeciętnej płacy w kraju.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#JerzyGrochmalicki">Wspomnę również, że kierując się względami społecznymi, w projekcie ustawy zaproponowano również zmianę zasad stosowania ulg rodzinnych w tym kierunku, by ulgi były jednakowe dla wszystkich podatników, to jest niezależne od wielkości dochodów podatnika i nie wzrastały w miarę wzrostu dochodów i działania progresji podatkowej. Zmiana konstrukcji ulg rodzinnych jest sprawiedliwa i społecznie uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#JerzyGrochmalicki">Obywatele Posłowie! Wśród innych problemów regulowanych w ustawie pragnę jeszcze przedstawić trzy ważne problemy, to jest sprawę ulg mieszkaniowych, ulg na cele rozwojowe w kilku dziedzinach twórczości, wymagających większych nakładów, oraz kwestie podatku wyrównawczego od dochodów z produkcji ogrodniczo-sadowniczej, prowadzonej na większą skalę.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#JerzyGrochmalicki">Podobnie jak pod rządem obecnej ustawy proponuje się stosowanie ulg z tytułu wydatków na budowę i remont domu jednorodzinnego oraz wniesienia wkładu budowlanego lub na mieszkanie własnościowe do spółdzielni. Jednocześnie w stosunku do dotychczas stosowanych ulg na te cele proponuje się ograniczenie ich tylko do wydatków przeznaczonych na nową substancję mieszkaniową, finansowaną przez podatnika, a więc na budowę domu jednorodzinnego i wkład do spółdzielni mieszkaniowej typu własnościowego. Intencją proponowanych odliczeń na cele mieszkaniowe jest poparcie rozwoju bazy mieszkaniowej przy konieczności poniesienia przez podatnika wysokich nakładów z własnych środków. Maksymalna kwota odliczenia w okresie obowiązywania ustawy nie mogłaby przekraczać 900 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#JerzyGrochmalicki">W projekcie ustawy proponuje się również w odniesieniu do artystów-muzyków, kompozytorów, plastyków i fotografików wprowadzenie ulgi inwestycyjnej związanej z wykonywanym przez te osoby zawodem. Chodzi tu o odliczenie z podstawy opodatkowania określonych kwot na budowę i urządzenie pracowni oraz zakup drogich instrumentów. Od dawna te środowiska twórcze postulowały o przyznanie takiej pomocy. Spełnienie tych postulatów wydaje się słuszne.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#JerzyGrochmalicki">Proponuje się w ustawie także stosowanie ulg podatkowych dla podatników osiągających dochody z produkcji ogrodniczo-sadowniczej i niektórych rodzajów hodowli, to jest ulg z tytułu inwestycji o charakterze produkcyjnym, jak na przykład budowa, modernizacja lub remont szklarni, budowa obiektów przeznaczonych dla produkcji młodego drobiu rzeźnego, założenie lub powiększenie powierzchni sadów i temu podobne. Pragnę przy tym poinformować Wysoką Izbę, że zgodnie z przyjętymi założeniami osoby osiągające dochody z produkcji ogrodniczo-sadowniczej i niektórych rodzajów hodowli podlegać będą podatkowi wyrównawczemu, przewidzianemu w projekcie ustawy — do czasu wprowadzenia reformy podatku rolniczego. Po tej reformie dochody z produkcji rolniczej zarówno typowej, jak i specjalistycznej, będą opodatkowane według zasad określonych w ramach podatku rolniczego.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#JerzyGrochmalicki">Trzeba też dodać, że dochody z produkcji ogrodniczo-sadowniczej i niektórych rodzajów hodowli zgodnie z art. 5 projektu ustawy o podatku wyrównawczym ustalane będą według norm szacunkowych albo na podstawie faktycznych przychodów i wydatków pod warunkiem prowadzenia odpowiednich ksiąg. Dla dostosowania wysokości obciążeń podatkowych do lokalnych warunków proponuje się przyznać, podobnie jak obecnie, uprawnienia wojewódzkim radom narodowym do obniżania lub podwyższania w granicach do 20% norm szacunkowych dochodów, a także stosowania — w porozumieniu z Ministrami Finansów oraz Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej — dalej idących zmian, włącznie ze zwolnieniami od opodatkowania dochodów z niektórych rodzajów upraw i produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#JerzyGrochmalicki">Mimo, że warunki podatkowe są bardzo dogodne, kwestia opodatkowania tej grupy producentów podatkiem wyrównawczym wzbudziła na posiedzeniu Komisji szeroką i bardzo kontrowersyjną dyskusję. Były postulaty, aby w ogóle nie brać tego podatku albo przynajmniej niczego nie zmieniać i poczekać na reformę podatku rolniczego. Argumentowano, że zamierzona podwyżka norm i podatku może mieć negatywny wpływ na produkcję. Po wyczerpującej dyskusji komisje stanęły na stanowisku, że należy uregulować sprawę na okres przejściowy tak, jak w projekcie rządowym. Oczekiwanie z tą sprawą na reformę podatku rolniczego byłoby niesłuszne, gdyż nie wiadomo dokładnie, kiedy ta reforma wejdzie w życie. Tymczasem nie ma żadnego uzasadnienia, aby ta grupa podatników płaciła zaniżone podatki. Podatek ten powinien być zapłacony albo użyty na inwestycje, o których mówiłem przed chwilą. Wtedy to bowiem przysługują ulgi. Nie możemy zaś dopuścić, by kwota ta obrócona została na wzrost konsumpcji, która u tej grupy podatników i tak jest wysoka. W tym stanie rzeczy wnioski o odroczenie przygotowywanej regulacji nie znalazły poparcia trzech komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#JerzyGrochmalicki">Wysoka Izbo! Przedstawiłem główne tematy, które trzeba było bliżej naświetlić. Zawarte w projekcie ustawy regulacje nie mogły zostać rozwiązane ku zadowoleniu zainteresowanych. Nie jest to chyba w ogóle możliwe w odniesieniu do potencjalnych podatników.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#JerzyGrochmalicki">Rozpatrywany projekt ustawy o podatku wyrównawczym jest swego rodzaju kompromisem między społecznymi oczekiwaniami a wymogami konkretnej sytuacji społeczno-ekonomicznej. Mimo to projekt ustawy stanowi istotny element porządkowania problematyki podatkowej i jest ważnym elementem do stworzenia w przyszłości jednolitego systemu podatkowego.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#JerzyGrochmalicki">Z tym przekonaniem wnoszą o uchwalenie przez Wysoki Sejm projektu ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez Rząd w druku nr 327, z uwzględnieniem poprawek zgłoszonych przez Komisje sejmowe w druku nr 345.</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#StanisławGucwa">Obecnie zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 30 do godz. 12 min. 05)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewGertych">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewGertych">Otwieram łączną dyskusję nad informacją Rządu oraz nad sprawozdaniami komisji o projektach ustaw dotyczących podatków.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Tadeusz Haładaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszHaładaj">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Zgodnie z uchwałą Sejmu o planie społeczno-gospodarczym na lata 1983–1985 Rząd przedłożył w rozpatrywanych dziś projektach ustaw nowe zasady polityki podatkowej wobec gospodarki nie uspołecznionej oraz ludności. Stanowi to kolejny ważny krok w kierunku porządkowania oraz budowy nowoczesnego systemu podatkowego adekwatnego do przemian społeczno-gospodarczych zachodzących w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#TadeuszHaładaj">Wypowiadając się w imieniu Klubu Poselskiego PZPR pragnę podkreślić, że rozważane projekty ustaw, dotyczące podatku dochodowego i obrotowego od gospodarki nie uspołecznionej oraz podatku wyrównawczego i podatku od spadków i darowizn, wraz z przyjętymi także drogą ustawy zasadami opodatkowania jednostek gospodarki uspołecznionej — tworzą zręby kompleksowego systemu podatkowego. Daje to możliwość określonego oddziaływania tegoż systemu na kształtowanie procesów gospodarczych i społecznych. Bez wzmocnienia roli i znaczenia systemu podatkowego zarówno w odniesieniu do podmiotów gospodarczych, jak i ludności, trudna bądź niemożliwa byłaby realizowana kompleksowa przebudowa mechanizmów funkcjonowania gospodarki. Podkreślono to w uchwałach IX Nadzwyczajnego Zjazdu partii. W ślad za tym X Plenum Komitetu Centralnego z ubiegłego roku wskazało na potrzebę aktywnego, a równocześnie społecznego i klasowego charakteru polityki podatkowej naszego socjalistycznego państwa. W tym też duchu obok dziś rozpatrywanych ustaw powinny być przygotowane, w konsultacji z rolnikami, nowe zasady podatku rolniczego. W sumie więc chodzi o stworzenie całościowej, wewnętrznie spójnej i społecznie akceptowanej konstrukcji systemu podatkowego.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#TadeuszHaładaj">Wysoki Sejmie! W nowoczesnej gospodarce system podatkowy spełniać musi wielostronne funkcje ekonomiczne, społeczne i fiskalne. A więc pobudzać on powinien produkcję dóbr i usług o pożądanej społecznie strukturze, regulować w określonym zakresie tempo wzrostu oraz rozpiętość dochodów ludności, jednostek gospodarczych i wreszcie gromadzić w budżecie państwa środki na finansowanie konsumpcji społecznej między innymi w zakresie ochrony zdrowia, oświaty, nauki i kultury itp.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#TadeuszHaładaj">W warunkach reformy gospodarczej i przezwyciężania kryzysu społeczno-ekonomicznego wszystkie wymienione funkcje mają jednakowo ważkie znaczenie, przy czym obecnie chodzi także o to, by systemy podatkowe przeciwdziałały procesom inflacyjnym. Trzeba powiedzieć wprost, że są takie sytuacje, gdy Rząd Sejm, partia polityczna muszą mieć odwagę chcieć i umieć rozwiązywać także sprawy trudne, niepopularne czy niewygodne dla części obywateli, mając na uwadze dobrze pojęty interes całego społeczeństwa. Wydaje się, że do takich sytuacji zaliczyć można także tworzenie zasad i systemów podatkowych. Dlatego bardzo ważne jest, aby były one społecznie zrozumiałe, by towarzyszyło im poczucie, iż w określonych warunkach są to rozwiązania potrzebne i społecznie sprawiedliwe.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#TadeuszHaładaj">Rzecz oczywista, że dyskusja o tym co jest na przykład dochodem wysokim czy nadmiernym jest zawsze trudna, a poglądy na ten temat układają się w sposób zróżnicowany, w zależności chociażby od poziomu osiąganego dochodu czy społecznego wyrobienia obywateli.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#TadeuszHaładaj">Klub nasz uważa, że przedstawione przez Rząd i dopracowane w trakcie prac komisji sejmowych projekty ustaw podatkowych, rozpatrywane dziś, wychodzą naprzeciw szeroko pojętym interesom i oczekiwaniom społecznym. Z jednej bowiem strony stwarzają one jasną sytuację dla tych, którzy konkretnym podatkiem będą objęci, określając warunki i stabilne zasady opodatkowania; z drugiej zaś przeciwdziałając zbyt dużej rozpiętości dochodów' i wzmacniając wpływy do budżetu państwa na tak potrzebne cele społeczne wychodzić będą naprzeciw oczekiwaniom większości społeczeństwa. Stąd też prezentowane rozwiązania sprzyjać powinny:</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#TadeuszHaładaj">Po pierwsze — rozwojowi społecznie pożądanej produkcji i usług w gospodarce nie uspołecznionej, między innymi dzięki rozbudowanemu zakresowi ulg dla tych rodzajów działalności, na które jest największe społeczne zapotrzebowanie.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#TadeuszHaładaj">Po drugie — stabilizowaniu i trwałości warunków rozwoju tego sektora przez jasne sformułowanie zasad opodatkowania, zbliżone do zasad obowiązujących w gospodarce uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#TadeuszHaładaj">Po trzecie — zwiększeniu roli regulacyjnej podatku poprzez progresywne opodatkowanie dochodów najwyższych, a w tym dochodów nieuczciwych czy uzyskiwanych minimalnym nakładem własnej pracy.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#TadeuszHaładaj">Wynika to między innymi ze wspólnej polityki partii i SD wobec rzemiosła indywidualnego, wyrażonej stanowiskiem Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium CK SD z grudnia 1980 r. w sprawie rozwoju usług i drobnej wytwórczości. Jej realizacja, wsparta nową ustawą o wykonywaniu i organizacji rzemiosła, przyczyniła się do szybkiego rozwoju rzemiosła w latach 1981–1983, mimo trudnej w tym okresie sytuacji zaopatrzeniowej. W roku 1981 przybyło netto 16 tys. zakładów oraz wzrosło Zatrudnienie o 31 tys. osób, zaś w ubiegłym roku nastąpił wzrost o prawie 23 tys. zakładów i 41 tys. zatrudnionych, a w pierwszym półroczu roku bieżącego przybyło około 20 tys. zakładów, a wzrost zatrudnienia wyniósł ponad 38 tys. osób. Oznacza to podwojenie w bieżącym roku tempa rozwoju w stosunku do rekordowego roku 1982.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#TadeuszHaładaj">Liczba zakładów rzemieślniczych osiągnęła obecnie 285 tys., a zatrudnienie w nich, łącznie z uczniami, blisko 600 tys. osób. Stanowi to znaczącą pozycję w gospodarce, a zwłaszcza na rynku. Trudno w tym stanie rzeczy podzielić prezentowane tu i ówdzie poglądy o hamowaniu rozwoju rzemiosła, próbujące siać atmosferę zagrożenia w środowisku rzemieślniczym. Fakty najlepiej świadczą o polityce, jaką prowadzi Rząd w tej dziedzinie, a w szczególności o tym, jak ocenia tworzone warunki dla rozwoju samo środowisko rzemieślnicze. Z drugiej strony przychylność dla rzemiosła i drobnego prywatnego handlu nie oznacza jednak zgody na nadmierne zróżnicowanie dochodów, nie poparte wkładem własnej pracy czy na odcinanie kuponów od kapitału. Partia sprzyjać będzie natomiast rzetelnie i uczciwie pracującym rzemieślnikom zaspokajającym faktyczne potrzeby ludzi pracy i udzielać im swojego poparcia. Aby to było możliwe, niezbędne jest posiadanie obiektywnych informacji o rzeczywistym poziomie i strukturze dochodów ludności oraz osób prowadzących działalność w gospodarce nie uspołecznionej. Warto przypomnieć, że Rząd podjął stosowne działania dla pogłębienia bazy informacyjnej, koniecznej dla kształtowania polityki podatkowej. Powinny one być doskonalone i stopniowo poszerzane, co umacniać będzie wiarygodność systemów podatkowych.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#TadeuszHaładaj">Wysoka Izbo! Projekt ustawy zmieniającej ustawę o podatku obrotowym zmierza do nadania temu podatkowi w gospodarce nie uspołecznionej podobnej roli, jaką spełnia on w gospodarce uspołecznionej. Projekt ten przewiduje delegację dla Ministra Finansów na stosowanie ulg w podatku dla rzemiosł, których rozwój jest szczególnie pożądany, a także na podwyższenie w określonych ramach stawek podatku obrotowego dla rzemiosł wytwarzających wyroby i świadczących usługi o charakterze luksusowym. Powinno to służyć elastyczniejszej polityce podatkowej w nawiązaniu do istniejących społecznych potrzeb na określoną produkcję i usługi.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#TadeuszHaładaj">Intencją projektu ustawy, zmieniającej ustawę o podatku dochodowym jest ochrona małych i średnich zakładów rzemieślniczych, stanowiących zdecydowaną większość ogólnej liczby zakładów w naszym kraju, a równocześnie odpowiednie opodatkowanie wysokich dochodów. Zwrócić należy przy tym uwagę, że proponowane rozwiązania uwzględniają możliwość zmniejszenia podatku dochodowego pod warunkiem przeznaczenia określonej części dochodu na inwestycje. Powinno to skłaniać zakłady rzemieślnicze do modernizacji oraz rozbudowy swego potencjału wytwórczo-usługowego.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#TadeuszHaładaj">Ważne znaczenie posiada przedstawiony przez Rząd projekt ustawy o podatku wyrównawczym. Przywraca on regulacyjną rolę podatku wyrównawczego wobec dochodów wysokich, przeciwdziała nadmiernemu pogłębianiu się różnic w dochodach. Obejmuje on wszystkie osoby zatrudnione w gospodarce uspołecznionej, których dochody w skali rocznej przekroczą 300 tys. zł, niezależnie pd miejsca pracy.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#TadeuszHaładaj">Proponowaną skalę progresji charakteryzuje łagodny wymiar podatku w przedziałach dochodów niewiele wyższych od dochodu nieopodatkowanego oraz stosunkowo wysoka progresja w obszarze wysokich dochodów.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#TadeuszHaładaj">Trzeba więc stwierdzić, że konstrukcja skali progresji nie ma w swej istocie charakteru antymotywacyjnego, zaś możliwość wyłączenia spod opodatkowania wynagrodzenia za pracę w wolne soboty i inne dni ustawowo wolne od pracy czy w określonych granicach dochodów pracujących emerytów sprzyjać powinna lepszemu wykorzystaniu naszego majątku produkcyjnego, zwiększeniu produkcji na rynek, a z drugiej strony wzrostowi wynagrodzeń bez opodatkowania dla tych grup pracowników, którzy podejmą pracę w wolne soboty i dni ustawowo wolne od pracy. Tworząc i na tym obszarze preferencje dla budownictwa mieszkaniowego, z opodatkowania wyłącza się sumy przeznaczone na ten cel. W sumie więc zarówno podstawowe zasady podatku wyrównawczego, jak i jego konstrukcję należy uznać za właściwą w aktualnej sytuacji społeczno-ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#TadeuszHaładaj">Rozpatrywać także będziemy projekt ustawy o podatku od spadków i darowizn. Jego intencją jest dostosowanie dotychczas obowiązujących rozwiązań w tej dziedzinie do aktualnych warunków społecznych, a w tym zwłaszcza do poziomu płac i dochodów ludności, a także cen i zamożności społeczeństwa. Sądzimy, że zawarte w projekcie rozwiązania zasługują na pozytywne przyjęcie przez Wysoką Izbę.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#TadeuszHaładaj">Zaprezentowane dziś przez Ministra Finansów zamierzenia, dotyczące dalszej perspektywy polityki podatkowej, wskazują na celowość rozważania w przyszłości zmian w kierunku i ukształtowania jednego podatku dochodowego od wszystkich grup ludności. Wymaga to jednak niezbędnego czasu, by poprzez konkretne rozwiązania ustalić właściwe miejsce systemu podatkowego wśród takich czynników kształtujących procesy gospodarcze i poziom życia społeczeństwa, jak chociażby płace, dochody i ceny oraz by w drodze społecznej dyskusji uzyskać aprobatę dla przygotowanych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#TadeuszHaładaj">Wysoka Izbo! W konkluzji pragnę stwierdzić, że rozpatrywane dziś projekty ustaw podatkowych przedstawione przez Rząd i udoskonalone w pracach komisji sejmowych odpowiadają potrzebom rozwoju gospodarki na obecnym etapie przemian społeczno-ekonomicznych, jak i oczekiwaniom większości społeczeństwa, a także poczuciu sprawiedliwości społecznej. W tym przeświadczeniu Klub Poselski PZPR będzie głosować za ich przyjęciem. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Marian Jakubczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarianJakubczak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Omawiane na dzisiejszym posiedzeniu zmiany w systemie podatkowym zmierzają do podwyższenia obciążeń osób osiągających najwyższe przychody. Dotyczyć one będą kilkuset tysięcy podatników, a więc około 4% ludzi zawodowo czynnych w gospodarce uspołecznionej i nie uspołecznionej. Jak wynika z uzasadnień projektów ustaw, celem tych zmian jest zwiększenie udziału podatników w wychodzeniu kraju z kryzysu przy odpowiednim dostosowaniu stawek podatkowych do poziomu przychodów i aktualnych cen. Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, z ramienia którego przemawiam, uznaje te motywy i cele za słuszne.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MarianJakubczak">Jako rolnik praktyk i długoletni działacz społeczny mam moralny obowiązek zgłosić swe obawy i uwagi dotyczące nie rozwiązań generalnych, lecz kilku spraw mogących mieć większe znaczenie.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MarianJakubczak">Sprawa pierwsza. Podwyżka podatku obrotowego i dochodowego dla rzemiosła i podatku wyrównawczego dla osób prowadzących działy specjalne produkcji rolnej — może praktycznie oznaczać przerzucenie tej podwyżki poprzez wzrost cen umownych na szersze rzesze nabywców towarów i usług pierwszej potrzeby, np. warzywa, owoce, remonty sprzętu rolniczego, sprzętu gospodarstwa domowego, radioodbiorników, telewizorów itp. Wzrost podatku adresowany do kilku procent obywateli może dotknąć większość ludzi pracy w mieście i na wsi. Wiem, że nie jest to intencją ustawodawców. Ich obowiązkiem jest jednak czuwać nad tym, by wypaczenia, o których mówię, nie miały miejsca.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MarianJakubczak">Kolejny temat — to możliwość stosowania ulg inwestycyjnych przy omawianych podatkach. Jest to zasada ze wszech miar słuszna. Sprawa polega na tym, by można było inwestować, by zmniejszał się niedobór dóbr inwestycyjnych, by realnie szacować, czy wyliczać wartość inwestycji. Na tym tle powstaje pytanie, czy urzędy skarbowe będą uznawać dniówkę pracy murarza w granicach 3 tys. zł plus wyżywienie — takie są przecież aktualne ceny — czy zgodzą się z faktami, że niektóre materiały i środki produkcji rolnicy specjaliści muszą nabywać za bony zakupywane po 500 zł za jednostkę. Podobnych pytań nasuwa się więcej. Przytoczę jeszcze jedno. Dlaczego w rozporządzeniu wykonawczym, dotyczącym podatku obrotowego, Minister Finansów wśród rzemieślników preferowanych niskimi stawkami zgubił kowala wiejskiego — zawód wyjątkowo deficytowy — a nie zapomniał o rusznikarzach i wykonawcach witraży.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#MarianJakubczak">Mimo, że jestem rolnikiem indywidualnym, z moralnego obowiązku muszę krytycznie odnieść się do przepisu, który w podatku wyrównawczym nie uwzględnia ulg dla członków spółdzielni produkcyjnych za przetwórstwo rolno-spożywcze. Nie jest to moim zdaniem słuszne, a wręcz sprzeczne jest z interesami reformy gospodarczej, która opowiada się za tworzeniem lokalnych przetwórni, opartych na miejscowym surowcu i przeznaczonych na lokalne potrzeby. Wszyscy konsumenci są zainteresowani takimi rozwiązaniami. Przemawia za tym racjonalna gospodarka surowcami, duże oszczędności transportowe, a więc rachunek ekonomiczny.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#MarianJakubczak">Opodatkowanie przetwórstwa w spółdzielniach produkcyjnych — to symboliczne dochody budżetu państwa. Warto policzyć, co da w sensie korzyści, a co rezygnacja z nich? Gorąco do tego zachęcam Ministra Finansów.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#MarianJakubczak">Kolejny temat to dość wysokie stawki podatku spadkowego od domów mieszkalnych rolników, którzy są dalszymi krewnymi lub powinowatymi i jako młodzi ludzie będą przejmować gospodarstwa rolne. W wielu rejonach kraju, zwłaszcza tam, gdzie przemysł zatrudnia każdego, często najbliżsi spadkobiercy nie chcą przejmować gospodarstw rolnych. Właściciele muszą poszukiwać następców nawet wśród obcych. Wysoki podatek spadkowy od domu nie jest zachętą dla młodych, którzy chcą pracować na roli i chcą unowocześniać gospodarstwa oraz szybko rozwijać produkcję. Mówiąc o tej sprawie nie mam na myśli dwu- lub trzyrodzinnych willi, lecz zwykłe wiejskie jednorodzinne domy.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#MarianJakubczak">Wysoki Sejmie! Zmiany w systemie podatkowym zawierają szereg rozstrzygnięć korzystnych, zasługujących na specjalne podkreślenie. Zaliczam do nich przede wszystkim możliwość stosowania ulg w podatku wyrównawczym z działów specjalnych rolnictwa dla tych, którzy zbywają swą produkcję w ramach kontraktacji. Jest to ważny element dla prawidłowej organizacji skupu i wiązania produkcji — zwłaszcza owoców, warzyw, drobiu — z planem państwowym. Jestem przekonany, że przepis ten będzie chronił producentów przed tzw. klęskami urodzaju.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#MarianJakubczak">Następnym tematem, dotyczącym tego samego podatku, jest możliwość stosowania ulg w wymiarze podatku — na wniosek wojewodów. Przepis ten był stosowany i dobrze zdał egzamin. Pozwalał na eliminowanie różnic glebowych, klimatycznych, ekonomicznych przy rozwoju produkcji. Pozwalał na odróżnienie kilkuset potentatów od przeciętnych producentów, od tych, których my, rolnicy, nazywamy średniakami. Moim zdaniem ten system obniżek podatku może niwelować wiele ogólnych zasad, generalnie słusznych, ale groźnych jednak dla rozwoju produkcji w kilku czy w kilkunastu województwach.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#MarianJakubczak">Projektodawcy ustawy w uzasadnieniu twierdzą, że średnia podwyżka podatku wyrównawczego dla warzywników i sadowników, producentów drobiu, pieczarek itp., po zastosowaniu ulg, nie jest wysoka. Licząc średnio wyniesie ona na jednego podatnika jednak 150 tys. zł — bez ulg. A po zastosowaniu ulg — 76 tys. zł rocznie. Może nie jest to dużo dla producenta zagospodarowanego, dysponującego kilkoma szklarniami, sprzedającego kwiaty. Ale jest to jednak kolosalna suma dla ostrołęckiego, podlaskiego czy białostockiego producenta warzyw pod folią czy w uprawie polowej, który zbywa produkcję za 1/3 ceny bazarowej, stosowanej w wielkich aglomeracjach miejskich.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#MarianJakubczak">Należy mieć nadzieję, że te dwa systemy ulg czy obniżek, o których mówiłem, będą należycie funkcjonować. I jeszcze jeden korzystny zapis — to objęcie podatkiem dochodowym sprzedaży ziemi rolniczej na działki rekreacyjne. Szkoda, że nie wprowadzono go przed 10 laty. Uchronilibyśmy dla produkcji rolnej tysiące hektarów, a pozbawili wielu ludzi, spekulujących tymi działkami, milionowych dochodów. Przysłowie mówi: „Lepiej późno niż wcale”. Oby jednak ten spóźniony zapis nie miał żadnych furtek w przepisach wykonawczych i nie pozwolił na marnowanie ziemi potrzebnej do wyżywienia narodu.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#MarianJakubczak">Wysoka Izbo! Przedstawiając te uwagi, kierowałem się głęboką troską o to, aby słuszna zmiana w systemie podatkowym nie hamowała produkcji rolniczej i rozwoju usług rzemieślniczych. My, rolnicy, jesteśmy żywo zainteresowani rozwojem rzemiosła na wsi i w małych miasteczkach. Rzemiosło wielokrotnie ratuje nas w trudnych chwilach, gdy zawodzą jednostki gospodarki uspołecznionej. Dajmy mu więc szansę. Rzemiosło jest potrzebne całemu społeczeństwu. Traktujmy przepisy, które mamy uchwalić, życiowo i realnie. Nie zaostrzajmy ich przepisami wykonawczymi.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#MarianJakubczak">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego — mimo uwag, które zgłosiłem — poprze przedłożone projekty ustaw, chociaż niektórzy moi koledzy mają więcej wątpliwości niż ja. Wzrost obciążeń, a tym bardziej podatków, nikogo nie cieszy, ale w aktualnej sytuacji jest konieczny. Oby spełnił zadania, które mu przypisujemy. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Józef Wojtala.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JózefWojtala">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Po intensywnych pracach i wielu dyskusjach uzgadniających, Wysoka Izba rozpatruje na dzisiejszym posiedzeniu rządowe projekty ustaw o podatku obrotowym, podatku dochodowym, o podatku od spadku i darowizn oraz o podatku wyrównawczym. W toku tych prac prowadzono konsultacje środowiskowe. Wyniki społecznej konsultacji, opinia Rady Społeczno- -Gospodarczej przy Sejmie PRL oraz projekty rozporządzeń wykonawczych wzbogaciły naszą wiedzę o społecznie pożądanej regulacji prawno-podatkowej. Dobrze się stało, że dzisiejsze wystąpienie Ministra Finansów, prezentujące zasady polityki podatkowej państwa, pozwala spojrzeć łącznie na całość tej bardzo złożonej problematyki. Rozpatrywane przez Wysoką Izbę projekty ustaw w swym założeniu powinny godzić interesy jednostkowe z interesem ogólno-społecznym i potrzebami państwa, znajdującego się w sytuacji kryzysowej. Toteż proponowane zmiany powinny być realizowane zgodnie z zasadami sprawiedliwości społecznej od każdego według rzeczywistych dochodów osiąganych rzetelną pracą, niezależnie od rodzaju warsztatu pracy w mieście czy na wsi, przy uwzględnieniu wielkości wysiłku i zagrożeń w pracy, ale bez ujemnych czy dodatnich preferencji uzależnionych od tak zwanej siły społecznego przebicia określonych grup podatników.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JózefWojtala">Systemowi podatkowemu podporządkowane są bezdyskusyjne cele.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JózefWojtala">Po pierwsze — chodzi o przeciwdziałanie nadmiernym w stosunku do wkładu pracy i społecznie nie uzasadnionym dochodom.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JózefWojtala">Po drugie — o sprawiedliwe rozłożenie skutków kryzysu na wszystkie grupy społeczno-zawodowe.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JózefWojtala">Po trzecie — o wykorzystanie środków podatkowych w procesie przywracania równowagi pieniężno-rynkowej.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JózefWojtala">Wysoka Izbo! Przypadł mi obowiązek przedstawienia Wysokiej Izbie stanowiska i uwag Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego w sprawie wymienionych projektów ustaw. Gospodarka w swym historycznym rozwoju ukształtowała trzy zasadnicze funkcje ekonomiczne podatku.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JózefWojtala">Pierwszą i podstawową jest funkcja fiskalna, zapewniająca środki na utrzymanie państwa.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#JózefWojtala">Drugą — jest funkcja interwencyjna. Pozwala ona społeczeństwu i państwu sterować działalnością gospodarczą w sposób społecznie pożądany i użyteczny, drogą zaostrzonych rygorów lub preferencji. Ta funkcja musi być jednak zdecydowanie prorozwojowa.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#JózefWojtala">Trzecią funkcją podatku jest rozdzielczość, pozwalająca przemieszczać środki z jednych grup społecznych do drugich; umożliwia zapewnienie minimum bezpieczeństwa socjalnego w układzie całego społeczeństwa przy wymienionych już zasadach sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#JózefWojtala">Sięgnąłem do teorii polityki podatkowej, aby skierować zainteresowanie obywateli posłów na znaczenie problemu, który jest przedmiotem obecnej debaty. O ile bowiem stosunkowo łatwo jest kształtować zasady polityki podatkowej w zakresie fiskalnym i rozdzielczym, o tyle trudniej jest kształtować zasady polityki podatkowej w sferze interwencyjnej. Wymaga to autentycznie dialektycznego sposobu myślenia przy określaniu zamożności poszczególnych grup podatników.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#JózefWojtala">W zakresie fiskalnym i rozdzielczym chodzi o podział posiadanych środków. Natomiast w sferze interwencyjnej — o aktywne pobudzanie działalności gospodarczej w celu wypracowania środków do podziału, instrumentami podatkowymi można bowiem ingerować w procesy gospodarcze, pobudzać je, lub też hamować. by system podatkowy, jak mało który środek oddziaływania ekonomicznego, zawiera w sobie siłą rzeczy pewną sprzeczność. Z jednej strony funkcje fiskalne i rozdzielcze nakazują intensyfikację wymiaru podatkowego, z drugiej zaś — funkcja interwencyjna narzuca konieczność ostrożnego operowania instrumentami podatkowymi, aby umożliwiając stopniowe zwiększanie podstawy wymiaru opodatkowania stale, ale ostrożnie, poszerzać strumień wpłat do skarbu państwa. Ta właśnie sprzeczność jest w naszych warunkach niezmiernie trudna do usuwania. Działamy bowiem w sytuacji kryzysu gospodarczego, narzucającego określone rygory, konieczność wyrzeczeń, oszczędności i dyscypliny. Przy czym należy pamiętać, że w warunkach kryzysu racjonalne gospodarowanie wymaga szczególnego wysiłku intelektualnego. Gospodarowanie to jest utrudnione z powodu braku surowców i materiałów, gdy rwą się więzi kooperacyjne, gdy występują nawet trudności z wysyłką wyprodukowanych już towarów. Czy w dostatecznej mierze ten wysiłek jest wszędzie, na każdym stanowisku decyzyjnym, czy wykonawczym podejmowany — oto pytanie. O ile kryzys gospodarczy narzuca wymóg zaostrzonej polityki podatkowej, o tyle sytuacja gospodarcza, potrzeby rynku i ludności skłaniają do stosowania daleko idących preferencji. System podatkowy powinien dziś pobudzać aktywność gospodarczą, sprzyjać wzrostowi produkcji i usług, nawet kosztem pewnego ryzyka.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#JózefWojtala">W istniejących uwarunkowaniach przyszłe zasady polityki podatkowej wobec ludności w sferze interwencyjnej muszą też pobudzać do wzmożonej, wydajnej pracy. Chodzi o to, aby istniały możliwości uzyskiwania godziwych dochodów odpowiadających rzeczywistemu wkładowi i jakości pracy, która musi przynosić społecznie uzasadnione, materialne efekty oraz skłaniać do ich racjonalnego wykorzystywania.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#JózefWojtala">Obywatele Posłowie! Jak powiedziałem na wstępie, rozpatrywane przez Wysoką Izbę projekty ustaw, określające zasady polityki podatkowej wobec ludności, są kompromisem. I jak każdy kompromis, nie zawierają idealnych rozwiązań, zadowalających wszystkich. W przypadku rzemiosła dotyczą one tylko ok. 20% podatników, a więc Sejm wypowiedzieć się ma w obecnej debacie w sprawie obciążeń fiskalnych zaledwie w stosunku do 1/4 ogółu rzemiosła. Pozostała część opłaca podatki w zryczałtowanych formach. Chodzi tu o ryczałt umowny, ryczałt od obrotu, ryczałt spółdzielczy, kartę podatkową i opłatę skarbową. Konkretne obciążenia podatkowe w tych wszystkich przypadkach ustalane są nie przez Sejm, lecz przez Ministerstwo Finansów w drodze rozporządzeń.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#JózefWojtala">Obywatele Posłowie! Projektowane rozwiązania, dotyczące zasad podatku obrotowego, nie budzą większych zastrzeżeń. Natomiast niektóre rozwiązania, dotyczące podatku dochodowego, są dyskusyjne, co znalazło także wyraz w trakcie prac sejmowej podkomisji i na wspólnym posiedzeniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług oraz Prac Ustawodawczych. Także dalszego doskonalenia i analiz wymagają sprawy obciążeń podatkowych w odniesieniu do wspomnianych wyżej ok. 75% rzemiosła, korzystających ze zryczałtowanych form opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#JózefWojtala">W projektowanych przepisach wykonawczych wzrost obciążeń podatkowych w ramach ryczałtu spółdzielczego uznajemy za umiarkowany i naszym zdaniem nie powinien on spowodować ograniczenia działalności gospodarczej w tej grupie podatników. Przyjęte tu jasne i przejrzyste rozwiązania powinny zachęcać rzemieślników do korzystania z tej formy opodatkowania. Ryczałt spółdzielczy, naszym zdaniem, będzie sprzyjał dalszemu pośrednictwu spółdzielni rzemieślniczych. Mamy także nadzieję, że nowa forma opodatkowania — ryczałt od obrotu — zyska aprobatę społeczeństwa i podatników.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#JózefWojtala">Wysoka Izbo! Szczególnie złożonym problemem są tabelaryczne formy opodatkowania, to jest karta podatkowa i opłata skarbowa, z których korzysta ok. 116 tys. warsztatów rzemieślniczych oraz duża część osób wykonujących usługi w dziedzinie transportu osobowego i towarowego oraz inne.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#JózefWojtala">Stawki podatkowe, dotyczące wyżej wymienionych podatników, były urealnione rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 15 lutego 1982 r. Obecne propozycje kolejnych zmian, zawarte w projekcie rozporządzenia na ten temat, zakładają dalszy, być może konieczny, ale ryzykowny wzrost obciążeń podatkowych, sięgający od 200% do 600%. Wprawdzie wzrost ten rozłożony ma być na okres do roku 1985, jednakże, naszym zdaniem, może to zagrozić ekonomiczno-finansowym podstawom działalności wielu zakładów, korzystających z tabelarycznych form opodatkowania, to jest karty podatkowej i opłaty skarbowej, gdyby nie wprowadzić pewnych zabezpieczeń. Szczególne obawy wyrażamy o los stosunkowo niewielkiej liczby warsztatów najsłabszych ekonomicznie, już teraz pracujących na pograniczu rentowności. Wymagają one szczególnej troski i ochrony ekonomicznej, aby mogły egzystować. Warto tu przypomnieć, że podobne zakłady w gospodarce uspołecznionej, zwłaszcza jeśli chodzi o niektóre rodzaje usług, uległy likwidacji, właśnie jako nierentowne. Dlatego też z uznaniem odnosimy się do zapowiedzi Ministra Finansów w sprawie stosowania — w uzasadnionych przypadkach — ulg podatkowych, sięgających do 50%. Uważamy, że są one tym niezbędnym zabezpieczeniem, o którym mówiłem i w stosunku do tej grupy najsłabszych ekonomicznie rzemieślnikowi powinny mieć jak najszersze zastosowanie. Bez tego zabezpieczenia trudno byłoby nie mieć wątpliwości do proponowanych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#JózefWojtala">Stronnictwo Demokratyczne nie ma natomiast wątpliwości, że system podatkowy nie może tworzyć „pogody dla bogaczy”. Byłoby to sprzeczne z naszym poczuciem demokracji.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#JózefWojtala">Wysoka Izbo! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, przedstawiając Wysokiej Izbie stanowisko i opinię w sprawach będących przedmiotem obrad, m.in. pragnie wskazać na potrzebę ustawowego określenia przez Sejm wysokości zobowiązań fiskalnych obywateli wobec państwa. W związku z tym powstaje problem nowelizacji ustawy o zobowiązaniach podatkowych. Nowelizacja taka stworzyłaby warunki do pogłębiania stabilności polityki podatkowej oraz uwolniłaby obywateli od obaw, że decyzje podatkowe podejmowane będą poza szerszą kontrolą społeczną.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#JózefWojtala">I wreszcie kilka uwag na temat projektu ustawy, dotyczących podatku wyrównawczego. Istnieje potrzeba szczególnego potraktowania pod tym względem niektórych środowisk zawodowych. Są to m.in.: twórcy i wynalazcy. Trzeba uwzględniać realia niektórych zawodów.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#JózefWojtala">Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego wypowiada się za sprawiedliwym obciążeniem podatkowym poszczególnych grup obywateli. Koszty kryzysu muszą proporcjonalnie obciążać poszczególne środowiska z tym, że wysokość tych obciążeń musi pobudzać inicjatywy do wydajnej pracy i aktywności gospodarczej. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Jan Bojarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanBojarski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Podatki wpływają na wielkość ostatecznego dochodu. Przesądzają one o wysokości środków pozostawianych w dyspozycji przedsiębiorstw i ludności. Są one zatem narzędziem ekonomicznego, pośredniego oddziaływania na działalność przedsiębiorstw i siłę nabywczą ludności. To oddziaływanie jest szczególnie nieodzowne w warunkach kryzysu i braku równowagi rynkowej.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanBojarski">Przedłożone przez Rząd Wysokiemu Sejmowi projekty nowelizacji ustaw o podatkach stanowią niezbędne i ważne rozwiązanie w dziedzinie podatkowej. Jest to kolejny etap w porządkowaniu całej polityki podatkowej. Cele i ogólne założenia proponowanych przez Rząd zmian w systemie podatkowym są słuszne i w zasadzie nie wywołują społecznego sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanBojarski">W trakcie uzgodnień projektów ustaw dotyczących zmian w odnośnych systemach podatkowych najwięcej zgłaszano uwag, wniosków i postulatów do proponowanych rozwiązań szczegółowych. Odnosi się to także do projektu ustawy o podatku wyrównawczym. Powszechnie i jednoznacznie wypowiadano się, że powinien on przede wszystkim przeciwdziałać nadmiernym w stosunku do wkładu pracy, społecznie nie uzasadnionym dochodom. Wskazywano jednocześnie, że przyjęcie tej zasady umożliwi także sprawiedliwe rozłożenie skutków kryzysu na wszystkie społeczno-zawodowe grupy ludności oraz wykorzystanie instrumentu podatkowego w procesie przywracania równowagi pieniężno-rynkowej.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JanBojarski">Przyjmując zasadę, że podatkiem wyrównawczym, powinny być objęte wszystkie wynagrodzenia, szeroko dyskutowano przede wszystkim nad celowością i słusznością przedmiotowych i podmiotowych wyłączeń wynagrodzeń z podstawy opodatkowania progiem wynagrodzeń, nie podlegających opodatkowaniu oraz nad proponowaną progresją tego podatku. Niezwykle trudno jest uchwycić wszystkie najwłaściwsze i sprawiedliwe w odczuciu społecznym zgłaszane propozycje i postulaty.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JanBojarski">Przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy o podatku wyrównawczym, moim zdaniem, słusznie specyfiku je te wynagrodzenia, które z punktu widzenia społecznego i zawodowego nie powinny być objęte podatkiem wyrównawczym. Szczególnie nie budzi zastrzeżeń społecznych wyłączenie z podstawy opodatkowania rent i emerytur, otrzymywanych przez inwalidów wojennych, a także inwalidów, byłych więźniów obozów koncentracyjnych. Do tej grupy zaliczyć można także nagrody za wieloletnią pracę, będące nadzwyczajną, szczególną formą uhonorowania aktywności zawodowej, a także odprawy emerytalne, mające podobne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JanBojarski">Założona w projekcie wysokość wynagrodzeń, nie podlegających opodatkowaniu, w kwocie 300 tys. zł w skali rocznej, to jest 25 tys. zł w stosunku miesięcznym, w warunkach obecnych jest granicą nie mającą wpływu na osłabienie dalszego wzrostu wydajności pracy i wynikającego stąd uzasadnionego wzrostu wynagrodzeń. Poza tym z treści projektu ustawy wynika stabilność tego progu tylko do 1985 r. Po tym okresie wysokość wynagrodzeń nie podlegających opodatkowaniu może być podwyższona ponad kwotę 300 tys. zł. Będzie mogła być również zweryfikowana progresja podatkowa. Umożliwi to ponowne dostosowanie proponowanych obecnie rozwiązań dotyczących podatku wyrównawczego do zmieniających się w czasie warunków społecznych i gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JanBojarski">Projekt ustawy utrzymuje obowiązujące dotychczas ulgi w podatku wyrównawczym z tytułu nie pracującego małżonka, pozostającego na utrzymaniu podatnika, dziecka oraz rodziców i rodzeństwa niezdolnych do pracy i podwyższa ich górne granice o skutki wzrostu kosztów utrzymania. Podwyższenie tych i pozostałych ulg przewidzianych projektem ustawy uznać należy za celowe i niezbędne z punktu społecznego i gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JanBojarski">Wysoka Izbo! Przedstawiony przez posła sprawozdawcę rządowy projekt ustawy o podatku 'wyrównawczym zasługuje na poparcie, albowiem omówione zmiany dotychczasowych rozwiązań są słuszne z punktu widzenia zasad sprawiedliwości społecznej i sprawności funkcjonowania tego podatku. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Eugeniusz Czuliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EugeniuszCzuliński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W trakcie dotychczasowej debaty wiele już powiedziano na temat wpływu polityki podatkowej na tempo i kierunki rozwoju gospodarczego oraz na wysokość dochodów skarbu państwa, a także na zachodzące w tym względzie wzajemne korelacje. Nie będę więc powtarzał spraw znanych Wysokiej Izbie, jak również przypominał rozwiązań dotychczas obowiązującego systemu opodatkowania ludności, w tym rzemiosła, ani też nawiązywał do występujących na przestrzeni kilkudziesięciu lat uregulowań o zmiennym często charakterze i zróżnicowanych skutkach. To już historia.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EugeniuszCzuliński">Jako rzemieślnik poczuwam się do obowiązku zasygnalizowania Wysokiej Izbie wątpliwości oraz obawy co do niektórych skutków proponowanych rozstrzygnięć zarówno w podatku obrotowym, jak i dochodowym.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#EugeniuszCzuliński">Jest sprawą oczywistą, że podatek obrotowy ma charakter cenotwórczy. Stopa podatku kształtuje wysokość ceny i posiada istotny wpływ na dostępność rzemieślniczej produkcji oraz usług. W miarę stabilizacji sytuacji rynkowej znaczący stanie się problem ceny wyrobów rzemieślniczych i ich konkurencyjności. Od wysokości podatku obrotowego zależeć więc będą nie tylko dochody skarbu państwa, lecz także możliwość korzystania z rzemieślniczej produkcji i usług. I tu zaczyna się problem pogodzenia obu tych, bardzo przecież ważnych racji.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#EugeniuszCzuliński">Wyrażam pogląd, że skala podatku obrotowego powinna być stosowana elastycznie, tak aby skutecznie inkasować podatek od produkcji i usług, nie mających zasadniczego wpływu na poziom życia ludności. Natomiast inaczej traktować jego wymiar od wysokości usług w sferze szerokiej konsumpcji o charakterze podstawowym dla społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#EugeniuszCzuliński">Przy rozwiązywaniu zbyt sztywnych może w praktyce zabraknąć możliwości szybkiego reagowania na zmieniającą się sytuację rynkową, a szkodę w tym przypadku poniesie gospodarka jako całość i poszczególni obywatele.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#EugeniuszCzuliński">Zastrzeżenia wywołują również niektóre zasady wymiaru podatku dochodowego. W szczególności chodzi o trzy problemy: o wysokość kwoty dochodu wolnej od opodatkowania, o skalę progresji podatkowej oraz o zasady opodatkowania produkcji eksportowej. Proponowana wielkość kwoty wolnej od podatku dochodowego według przedłożonego projektu uwzględnia zmiany związane ze wzrostem kosztów utrzymania, zachowując jednak zasadę nierówności fiskalnej wobec rzemiosła. Można dowieść, że proponowane rozwiązanie zawiera dwa czynniki działające wprawdzie od siebie niezależnie, ale łącznie oddziaływające w sposób dotkliwy.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#EugeniuszCzuliński">Po pierwsze — kwota wolna od podatku dochodowego niższa jest niemal dwukrotnie niż analogiczna kwota w systemie podatku wyrównawczego, to jest 160 tys. zł i 300 tys. zł rocznie. Zasada określenia obu tych kwot jest przecież wspólna. Odpowiadają one kosztom utrzymania na poziomie akceptowanym społecznie jako godziwy. Nie ma podstaw zakładać, że potrzeby osobiste rzemieślników i ich rodzin różnią się od potrzeb pracowników zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej. Co więcej, dość łatwo jest wykazać, że ponoszą oni dodatkowe koszty związane z odmiennymi, wyższymi opłatami za szereg świadczeń socjalnych i komunalnych (przedszkola, gaz, woda, opłaty terenowe itp.).</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#EugeniuszCzuliński">Po drugie — należy uwzględnić fakt, że dochody warsztatu rzemieślniczego nie sprowadzają się do dochodu osobistego właściciela przeznaczonego na spożycie, lecz rozkładają się równolegle również na fundusz akumulacji warsztatu oraz rezerwę dla pokrycia prowadzonej działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#EugeniuszCzuliński">Jeżeli przyjąć, że projektowane zmiany w obłożeniu podatkiem dochodowym mają łagodzić dotychczasowe obciążenia w niższych przedziałach przychodów w zakładach małych, jedno-lub najwyżej dwuosobowych, to jednak stwierdzić zarazem wypada, że przy istniejącej stopie inflacji ta nowa skala jest łagodzona w stopniu niewielkim. Trzeba mieć bowiem pełną świadomość, że nawet zmniejszenie wskaźnika obciążenia podatkowego w granicach kilkunastu procent jest w gruncie rzeczy niewielkie czy wręcz pozorne. Wspomniane już ruchy inflacyjne rodzą wzrastające koszty odtwarzania substancji materialnych zakładów oraz konieczność zwiększania nakładów finansowych zaangażowanych w środkach obrotowych. Dodać do tego trzeba wydatki warsztatowe, których dokumentowanie rachunkami i kwitami jest praktycznie niemożliwe, co wcale nie musi oznaczać, że są to wydatki moralnie i prawnie naganne.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#EugeniuszCzuliński">Wreszcie ostatnia sprawa — rentowność produkcji eksportowej. Proponowana w projekcie kumulacja dochodów z działalności eksportowej i działalności gospodarczej na potrzeby rynku krajowego spowodować może rezygnację bądź z produkcji na potrzeby rynku wewnętrznego bądź z eksportu.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#EugeniuszCzuliński">Wysoka Izbo! Zgłosiłem z poselskiego obowiązku krytyczne uwagi do dyskutowanych projektów dwu ustaw podatkowych dotyczące spraw, jakie wywołały zaniepokojenie wśród rzemiosła, tym bardziej że nieznane mu były w pełni odpowiednio wcześniej projekty przepisów wykonawczych, które w ogromnym przecież stopniu decydują o realizacji założeń ustawowych. A doświadczenie nieraz nauczyło, że przepisy wykonawcze mogą również wiele zaostrzyć w sensie negatywnym i spowodować zjawiska dla nikogo niekorzystne. Warto na to zwrócić baczniejszą uwagę, gdyż już obecnie występują przejawy ograniczenia rozmiaru produkcji wielu zakładów i zmniejszania stanu zatrudnienia wobec drastycznych braków zaopatrzenia w surowce, materiały czy środki techniczne, a także spadku zamówień.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#EugeniuszCzuliński">Obywatele Posłowie! Kończąc swoje wystąpienie pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że rzemiosło, będące integralną częścią polskiego społeczeństwa, w swej masie uczciwego, pracowitego, społecznie zaangażowanego — tak jak całe społeczeństwo — oczekuje partnerskiego traktowania. Zapewni to konsekwentna realizacja zapisów zawartych w ustawie sejmowej o wykonywaniu i organizacji rzemiosła z dnia 16 września ubiegłego roku. Celowi temu służyć też będą ustawy, nad którymi Wysoki Sejm dziś dyskutuje — jeśli realnie przyczynią się do stabilnej polityki podatkowej, a akty wykonawcze uwzględnią preferencje podatkowe dla rzemiosł pracujących na rzecz wsi oraz usług bytowych dla społeczeństwa, dla rzemiosł zanikających.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#EugeniuszCzuliński">Ze swej strony rzemiosło rzetelnie wykona ciążące na nim zadania i zobowiązania. Powinno to być — i wierzę, że jest — autentyczną intencją wszystkich tych, którzy prawo tworzą, którzy je wykonują i którzy mu podlegają. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Stanisław Rostworowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Obywatelu Marszałku! Dzisiejsza debata poświęcona jest polityce podatkowej państwa. System, fiskalny państwa nie obejmuje wyłącznie stanu posiadania czy poziomu dochodowości obywateli, względnie funkcjonujących instytucji, lecz przenosi się również na sferę aktywności ludzkiej. Regulując poziom dochodów ludzi lub też tworzonych przez nich podmiotów życia gospodarczego, ogranicza on, bądź popiera określone kierunki aktywności obywatelskiej. Tym samym system podatkowy państwa nie jest jedynie zjawiskiem fiskalnym, lecz jest czynnikiem wspierającym i wywierającym znaczny wpływ w sferze życia kulturalnego, społecznego, a nawet politycznego. Wpływa na kreowanie celów i wzorców przedsiębiorczości ludzkiej. Dotyczy tkanki wartości humanistycznych, które wytwarza społeczeństwo, a do ochrony których zobowiązane jest państwo.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#StanisławRostworowski">Na ogół uznaje się, że polityka finansowa jest wyłączną domeną oddziaływania Ministerstwa Finansów, choć w gruncie rzeczy powinno być ono jedynie jej inicjatorem, a następnie realizatorem. Dlatego też Chciałbym wnioskować wpierw pod adresem Rządu, aby już podczas samego procesu tworzenia projektów ustaw podatkowych mogły być one rozpatrywane jak najszerzej, nawet przez Komitet Społeczno-Polityczny Rządu, a przede wszystkim, aby wobec proponowanych założeń zdolne były wyrażać swe stanowisko różne podmioty władzy: resort kultury, pracy, handlu i usług, a nawet Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Chodziłoby o to, abyśmy już u zarania nie tworzyli dwóch polityk — jednej w sferze zamierzeń, deklaracji, dobrych intencji społecznych i drugiej — o wyraźnej wymowie prawno-finansowej, która staje się praktycznym regulatorem życia społecznego.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#StanisławRostworowski">A teraz z kolei w odniesieniu do samego parlamentu — wydaje mi się, że Sejm powinien być szczególnym wyrazicielem owych pozafiskalnych, a zarazem bardzo istotnych interesów polityki państwa, skierowanych ku ochronie podmiotowej roli społeczeństwa. Wymiar potrzeb dochodowych budżetu jest naturalnie podstawową wskazówką co do sposobu myślenia poselskiego, ale nie jest aksjomatem, gdyż nadmierne preferowanie wymogów budżetowych może prowadzić do wyjałowienia źródeł dopływu dochodów finansowych dla państwa. Istotny jest obowiązek ochrony tych dążeń, które różnicują społeczeństwo, a w ostatecznym rozrachunku stanowią o jego wyrazie i jego dorobku. Chodzi o ochronę pracowitości, woli tworzenia dóbr stałych, wynalazczości, talentów twórczych, kolekcjonerstwa, ofiarności społecznej na cele dobroczynne i wielu innych kategorii, niekiedy trudnych do systemowego ujęcia.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#StanisławRostworowski">W moim przekonaniu Sejm na projekty ustaw dotyczące polityki finansowej państwa powinien odpowiadać kwalifikacjami posłów uczulonych właśnie na ten krąg zagadnień, a nie tylko kwalifikacjami posłów wyspecjalizowanych w sferze finansowo-prawnej, choć ich rola w kształtowaniu ostatecznych ujęć prawnych jest bezcenna. Ale od Sejmu należy domagać się czegoś więcej niż zbieżności dwóch postaw myślenia finansowego, a zauważyć trzeba, że w debatach naszych, które prowadziliśmy w warunkach nieszczęśliwego przyspieszenia, choć może obiektywnie koniecznego, ujawniała się pewna tendencja do lekceważenia głosów praktyków życia kulturalnego, społeczników czy też nawet przedstawicieli niektórych warstw produkcyjnych. Głosy ich często były traktowane jako przejaw partykularyzmu, którym nie mogą kierować się dążenia zmierzające do zaspokojenia naczelnych potrzeb budżetowych.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#StanisławRostworowski">Przed deputowanymi zawsze staje pytanie, czy wypełnili oni dostatecznie konsekwentnie rolę stymulatora uprawnień Rządu i uprawnień społeczeństwa. Niemniej jednak za uregulowaniem systemu podatkowego państwa przemawia kilka istotnych względów. Występujące trudności gospodarcze kraju domagają się tego, aby ciężar rekonstrukcji naszej ekonomiki rozłożyć bardziej równomiernie na wszystkie warstwy społeczne. W odczuciu szczególnie klasy robotniczej nie akceptowana jest łatwość pozyskiwania wysokich dochodów przez niektóre grupy społeczne, ujawniające dużą operatywność działań, co jednak nie zawsze wiąże się z dostateczną uczciwością i przestrzeganiem norm prawnych. A wreszcie zmiany wartości pieniądza powodują konieczność nowelizacji dotychczasowych regulacji podatkowych. Z tych też względów inicjatywa Rządu w sferze ustawodawstwa podatkowego jest jak najbardziej zasadna i powinna być pierwszym krokiem do unormowania systemu podatkowego w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#StanisławRostworowski">Wysoki Sejmie! W art. 17 Konstytucji powiedziane jest: „Polska Rzeczpospolita Ludowa uznaje i ochrania na podstawie obowiązujących ustaw indywidualną własność i prawo dziedziczenia ziemi, budynków i innych środków produkcji należących do chłopów, rzemieślników i chałupników”. A znów w art. 18 powiedziane jest: „Polska Rzeczpospolita Ludowa poręcza całkowitą ochronę oraz prawo dziedziczenia własności osobistej obywateli”. Z perspektywy ustawy zasadniczej mamy prawo oceniać przedłożony Sejmowi projekt ustawy o podatku od spadków i darowizn, jak i inne projekty, choć naturalnie rozumiemy, że system podatkowy sam z siebie nie podważa chronionego prawa własności obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#StanisławRostworowski">Wspomniany projekt ustawy o podatku od spadków i darowizn był stosunkowo długo rozpatrywany przez Sejm, bo aż od marca ubiegłego roku. Ale budził też liczne kontrowersje. Debata poselska prowadzona wpierw w ramach podkomisji, a następnie specjalnego zespołu, wniosła do projektu ustawy szereg ważnych elementów. Wprowadzono podwyższenie kwot wartości spadków i darowizn, jakie pozostają wolne od opodatkowania. Określono wyższe jeszcze zwolnienia w wypadku, gdy rodzice przekazują dzieciom kwoty na cele nabycia mieszkania. Odnotowano zobowiązanie dla Ministra Finansów, że będzie on podwyższał kwoty wartości rzeczy i praw majątkowych wolnych od opodatkowania w razie urzędowego stwierdzenia wzrostu o ponad 10% cen towarów trwałego użytku w obrocie handlowym. Jednocześnie jednak nie został uwzględniony jeden z najwcześniejszych postulatów podkomisji wnioskującej o zwolnienie od opodatkowania wszelkiego nabycia w spadku wyposażenia mieszkania, przejmowanego przez najbliższych, najbliżej spokrewnionych spadkobierców, a więc małżonka, dzieci i rodziców. Warto przypomnieć, że W pierwotnym przedłożeniu ustawy projektodawca zakładał zwolnienie od opodatkowania pościeli, odzieży, bielizny oraz narzędzi pracy przeznaczonych do użytku domowego z wyłączeniem jednak mebli zabytkowych i futer ze skór szlachetnych. W obecnym projekcie ustawy futra ze skór szlachetnych nie występują. Lecz nie podległy zwolnieniu zabytki ruchome, w tym meble oraz kolekcje, które mogą być przedmiotem nieopodatkowanego przekazu spadkowego jedynie po wpisaniu ich do rejestru zabytków. Podobnie dzieła sztuki i rękopisy oraz materiały biblioteczne mogą być wolne od opodatkowania jedynie w wypadku, gdy spadkodawca był osobą zajmującą się twórczością naukową, artystyczną i publicystyczną. Ze sformułowania tego wynika, że spadkodawca, będący np. z zawodu leśniczym, nie ma prawa bez opodatkowania pozostawić swej żonie zgromadzonego zbioru bibliotecznego, a teoretycznie nawet biorąc, własnej korespondencji. Niejasność przedłożonych tu ujęć prawnych jest dość poważna. Ustawa nie określa ani kryteriów, według których te lub inne przedmioty stanowiące wyposażenie mieszkania spadkodawcy, np. meble, obrazy, serwisy, kryształy, będą zaliczane do przedmiotów zabytkowych. Nie określa trybu zgłaszania do rejestru zabytków, nie przewiduje możliwości odwoławczych i dla przeciętnego obywatela w tym zakresie prezentuje dość nikłą treść informacyjną. Ostrze jej jest w jakimś stopniu skierowane przeciwko kolekcjonerstwu i bibliofilstwu, pewnym trendom kulturowym, które zaczęły się w społeczeństwie odradzać, broniąc naszą spuściznę narodową często przed spustoszeniami. Jest wreszcie kwestia, czy owo występujące jednak w Konstytucji rozróżnienie pojęcia własności indywidualnej, osobistej, a tej ostatniej zapewniona jest całkowita ochrona — nie powinno znajdować odzwierciedlenia w naszym systemie podatkowym, odnoszącym się do socjalistycznych stosunków własnościowych.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#StanisławRostworowski">Tymczasem ustawodawca nazbyt drobiazgowo wkracza w stosunki spadkowo-rodzinne, choć jednocześnie nie określa form egzekwowania nabytych przez państwo uprawnień. Odnoszę wrażenie, że chcąc kontrolować obrót dobrami zabytkowymi użyteczniej by było wyznaczać znacznie wyższe taksy usług komisowych na przedmioty luksusowe czy zabytkowe zbywane w desach, antykwariatach czy sklepach komisowych. Otwierałoby to drogę dla swoistego opodatkowania pośredniego, które jednak nie ingerowałyby w chroniony dotąd krąg osobistego posiadania, wynikającego z uprawnień rodzinnych. Przy przekazywaniu gospodarstwa rolnego spadkobiercom projekt ustawy obciąża opodatkowaniem budynek mieszkalny rolnika, które to wyłączenie w jakimś stopniu koliduje z treścią art. 17 Konstytucji. Z kolei zaś przewiduje się możliwość wolnej od opłat darowizny zakładu gastronomicznego, hotelu czy pensjonatu, co wskazuje na ewolucję naszych priorytetów gospodarczych, nastawionych obecnie na popieranie określonego typu usług. Wspomniane obiekty można przejąć w trybie wolnym od opodatkowania, jeżeli dany zakład będzie się prowadziło przez okres 5 lat. Coraz częściej więc wprowadzamy 5-letni system przymusowego związania obywateli z przejętą własnością, którego skuteczność z kolei wymagałaby ocen i refleksji. W każdym razie w stosunku do ustaleń konstytucyjnych aktami niższego rzędu tworzymy nowy system uwarunkowań własnościowych. Postanowienia tej rangi powinny być poprzedzone określoną ewolucją myśli ustrojowo-prawnej, a nie zapadać w wąskich zespołach przedstawicielskich osób często spieszących się na kolejne posiedzenie komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#StanisławRostworowski">Pozwalam sobie wobec Wysokiej Izby podnieść te zastrzeżenia, gdyż jestem przeświadczony, że sprawy te stanowią istotny krąg zainteresowań naszego parlamentu. Wspomniana ustawa w art. 3 w trybie wolnym od opodatkowania przewiduje możność jednorazowego w ciągu 5 lat przekazania przez jednego darczyńcę na cele wyższej użyteczności i dobroczynne kwoty 250 tys. zł. Jest to rozwiązanie słuszne, uwzględniające to, że w warunkach niezrównoważonego obiegu pieniądza ofiarność społeczna może być znaczna. Również ustawa umożliwia przejmowanie przez instytucje kościelne darowizn wspierających ich działalność wydawniczą, co pragnę w imieniu Koła Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego pokwitować wysoce dodatnio.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Gdy chodzi o pozostałe, zgłoszone przez Rząd, projekty ustaw o podatku obrotowym, dochodowym i wyrównawczym to faktem jest, iż właśnie środowiska twórców kultury akcentowały swe zastrzeżenia wobec ostatniego z wymienionych przedłużeń. Osobiście odnoszę wrażenie, że regulacja prawna, wprowadzająca podatek wyrównawczy, powinna mieć charakter przejściowy, zamykający się okresem planu 3-letniego. Przewidywana w tym okresie zwyżka średnich wynagrodzeń doprowadzi do tego, że podatkiem wyrównawczym objęte zostaną uposażenia pracownicze niewiele przekraczające średnią zarobków krajowych. Gdyby więc podatek wyrównawczy nadal traktować jako obciążenie wyjątkowe, to fakt, iż zacznie on obejmować ludzi w istocie rzeczy mających nie tak znaczne dochody, może negatywnie wpływać na przedsiębiorczość produkcyjną liczących się dla gospodarki narodowej zespołów ludzkich. Dlatego też w dalszej perspektywie podatek ten powinien utracić swój wyjątkowy charakter, a 'system finansowy państwa powinien zdążać do przywrócenia powszechnego podatku od wynagrodzeń, opartego na niższej skali opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#StanisławRostworowski">Z kolei projekty ustaw o podatku obrotowym i dochodowym przenoszą na prywatny sektor rzemiosła, handlu i usług regulacje prawne obowiązujące już w odniesieniu do uspołecznionych podmiotów gospodarczych. Sprawą istotną jest to, że resort finansów przy wyznaczaniu stawek podatkowych wziął pod uwagę tabele dochodowości poszczególnych branż rzemiosła i dlatego też przyjęte założenia nie powinny stanowić nadmiernego obciążenia dla podatników.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#StanisławRostworowski">Generalnie jednak na terenie kraju obserwujemy wyraźny regres w dziedzinie usług i dlatego też wszelkie decyzje fiskalne w tej sferze oddziaływania powinny być szczególnie wyważone.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#StanisławRostworowski">Wymienione ustawy systemem podatkowym stosowanym wobec rzemiosła krajowego mają objąć również przedsiębiorstwa polonijne. 17 maja tego roku Sejm w swych komisjach rozpatrywał skutki gospodarcze ustawy z 6 lipca 1982 r., stwarzającej ramy prawno- -finansowe dla działalności wspomnianych przedsiębiorstw. Mimo pewnych uwag krytycznych, wypowiadanych zarówno przez przedstawicieli resortu finansów, jak i niektórych posłów co do charakteru uprawnień podatkowych nadanych ustawą przedsiębiorstwom z udziałem kapitału zagranicznego, uznano jednak zgodnie, że przyjętych ustaleń w krótkim czasie nie należy zmieniać. Tymczasem w ciągu dwóch miesięcy w przyspieszonym trybie zostają Wysokiej Izbie przedłożone inne postanowienia. Podstawową kwestią jest to, że przedsiębiorstwa polonijne, zgodnie z praktyką gospodarki zachodnioeuropejskiej, osiągają wielokrotną w ciągu roku rotację kapitału i dzięki temu uzyskują duże zyski w stosunku do kapitału zakładowego. Starają się jednocześnie nie zwiększać nakładów na inwestycje. Ten model nie wydaje się adekwatny do tradycji naszej krajowej gospodarki. W związku z tym mają one zostać objęte podatkiem progresywnym w stosunku do wysokości uzyskiwanego dochodu, a zwolnienia podatkowe w pierwszym trzyleciu ich działalności będą uzależnione od wydatkowania przynajmniej jednej trzeciej dochodu na cele inwestycyjne. Postanowienia te w dość istotny sposób zmieniają uwarunkowania finansowe tych przedsiębiorstw, gdyż wysoki poziom uzyskiwanych przez nie dochodów może je umieszczać w górnej skali obciążeń podatkowych.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#StanisławRostworowski">Zgodnie z ilością napływających podań o rejestrację zakładaliśmy, że do 1982 r. w kraju naszym będzie funkcjonowało do około tysiąca firm polonijnych. W świetle nowych postanowień trudno przewidywać, czy wszystkie nasze liczne postulaty stawiane pod adresem kontrahentów zagranicznych, odpowiadają również i ich dążeniom i czy w rezultacie nie zahamujemy przypływu zgłoszeń i produkcji w oparciu o kapitał zagraniczny.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#StanisławRostworowski">Przedłożone ustawy w konsekwencji prezentują rozległą problematykę. Są wyrazem uzasadnionych dążeń Rządu do stworzenia globalnego systemu podatkowego, funkcjonującego wobec wszystkich podmiotów życia gospodarczego, a także obejmującego indywidualną dochodowość obywateli. Niełatwe to zadanie i realizacja zamiaru — jak sądzę — nie jest pozbawiona pewnych uchybień. Mając tę świadomość Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego aprobuje przede wszystkim generalny kierunek przedłożeń rządowych i podjętych prac ustawodawczych. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Henryk Wiśniewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HenrykWiśniewski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpatrywane dzisiaj przez Wysoką Izbę projekty ustaw podatkowych odnoszą się do bardzo ważnego społecznie problemu — podatkowego regulowania dochodów pozarolniczej gospodarki nie uspołecznionej oraz pracowników przedsiębiorstw i instytucji. Podstawowe znaczenie tych projektów wyraża się w tym, by obciążenia podatkowe miały pełne uzasadnienie społeczne i ekonomiczne oraz aby były sprawiedliwie rozłożone na wszystkich, na których ustawa nakłada obowiązek płacenia podatków od uzyskiwanego dochodu. Te warunki, w moim przekonaniu, spełniają proponowane rozwiązania. Są to sprawy, które w aktualnym czasie mają szczególne znaczenie. Podatek jest obywatelskim obowiązkiem wobec państwa i społeczeństwa. To prawda, że nie jest on tak rozumiany. Mimo to faktem jest, że obowiązek ten jest respektowany przez wszystkich ludzi, którzy szanują interes ogólny i swe miejsce w społeczeństwie. Istnieją jednak grupy ludzi, i to, niestety, niemałe, które uważają, że obowiązek ten można po prostu i zwyczajnie lekceważyć. Lekceważą oni zresztą nie tylko podatki. Dla nich to, co najważniejsze, to kult pieniądza. Kryzysem niech się martwią inni. Dla nich kryzys to okazja, a dla tych większego kalibru — to żniwa. I to jest problem, który, aczkolwiek swym charakterem wykracza poza omawiane dziś normy prawa podatkowego, jest moim zdaniem, zwłaszcza obecnie, równie ważnym jak i ono.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#HenrykWiśniewski">Obywatele Posłowie! Według danych Ministerstwa Finansów aparat podatkowy stwierdził, że w ujawnionych przez niego przypadkach różnego rodzaju oszustw podatkowych suma podatków wynikająca z tych nadużyć wyniosła w 1982 r. ponad 1,5 mld zł. Jest to suma znaczna, jeśli się zważy, że cały podatek zapłacony w tym roku przez pozarolniczą gospodarkę nie uspołecznioną wyniósł około 20 mld zł. Wiele mówiąca jest także liczba ujawnionych przypadków nadużyć skarbowych, wynosząca blisko 30 tysięcy.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#HenrykWiśniewski">Stan rynku w roku 1982, gdzie tkwi podstawowe źródło zjawiska różnych nadużyć, wyjaśnia, dlaczego wspomniana suma ujawnionych i nie zapłaconych podatków, jak i liczba nadużyć podatkowych były wyższe, i to znacznie, niż w roku 1981. Sprawie nadaje jednak dodatkowego znaczenia fakt, że wielkości te, a więc kwota podatków i liczba ujawnionych nadużyć podatkowych są w pierwszym półroczu bieżącego roku prawie dwukrotnie wyższe niż w analogicznym okresie roku 1982. Można co prawda przyjąć, że nowa organizacja służby podatkowej od początku bieżącego roku miała swój wpływ na wzrost wykrywalności w tym zakresie. Z drugiej jednak strony należy uwzględnić, że jest to przecież tylko suma przypadków i kwoty ujawnione w wyniku kontroli przeprowadzonych przez aparat podatkowy. Bez wątpienia faktyczne rozmiary i zjawiska są szersze. To co najbardziej niepokoi opinię społeczną, najbardziej denerwuje ludzi w ich życiu codziennym, widzimy na różnych bazarach, giełdach, a bywa też, że i w sklepach, gdy się spojrzy na ceny niektórych artykułów, na przykład pochodzących z prywatnego importu.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#HenrykWiśniewski">Wysoka Izbo! Podstawowe znaczenie w walce z tym złem ma jego wykrywanie, a więc sprawność, skuteczność i bezkompromisowość działania wszystkich organów do tego powołanych.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#HenrykWiśniewski">Omawiając problematykę podatkową trzeba zwrócić uwagę na rolę, jaką w tym zadaniu ma do spełnienia aparat podatkowy. Jest on obecnie podporządkowany Ministrowi Finansów. Jest to aparat, którego działalność przynosi wymierne efekty finansowe. Przykładem tego mogą tu być wspomniane, stwierdzone i dodatkowo wymierzone sumy podatków. Jest to więc służba, której utrzymanie jest oczywiście opłacalne, nawet jeśli się weźmie pod uwagę tylko fiskalne znaczenie sprawy. Można wyrazić nadzieję, że zapowiedziana przez Ministra Finansów odbudowa tej służby zwiększy jej kwalifikacje, a efekty pracy pozwolą na jej wynagradzanie odpowiednio do roli, jaką spełnia. Szczególną opieką należałoby otoczyć tę część wyspecjalizowanej służby podatkowej, która zajmuje się wyłącznie wykrywaniem oszustw podatkowych. Uważam, że tak z podatkowego, jak i zwłaszcza ze społecznego punktu widzenia jest to konieczne, zwłaszcza w czasie obecnych trudności rynkowych.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#HenrykWiśniewski">Podzielam pogląd, że sankcje karne skarbowe powinny odstraszać amatorów łatwych pieniędzy. Represja uderzająca w dochód i majątek jest w tych przypadkach najbardziej skuteczna. Sprawcy powinni z góry wiedzieć, ile ich będzie kosztowało naruszenie prawa podatkowego. Opowiadam się także za rozszerzeniem kontroli i ewidencji dochodów osób prowadzących prywatną działalność zarobkową w większym rozmiarze. Jest to potrzebne nie tylko dla celów podatkowych. Społeczeństwo powinno wiedzieć, jakie z tej działalności są dochody rzeczywiste i w jakiej rozpiętości, podobnie jak to ma miejsce w gospodarce uspołecznionej. Narzekanie na biurokrację jest w tym przypadku argumentem chybionym, oznacza bowiem, że dla siebie można liczyć obroty i koszty oraz dochody, a dla państwa trzeba udawać analfabetę, od którego nie można żądać, by rzetelnie wykazywał, ile zarabia.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#HenrykWiśniewski">W końcu Chciałbym zwrócić uwagę na zadania, jakie w przeciwdziałaniu nadmiernym dochodom powinny na siebie przyjąć organizacje zrzeszające prywatnych producentów i handlowców. To nie może być tak, jak to się nieraz słyszy, że zwalczanie zjawisk społecznie niepożądanych należy do organów państwowych, a do organizacji wyłącznie obrona jej członków. Podstawowe, rzetelnie pracujące i będące w większości grupy osób działające w tych środowiskach i organizacjach z pewnością wiele mogą zdziałać w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#HenrykWiśniewski">Wysoka Izbo! Poruszyłem sprawy, które mimo, że nie mają tak szerokiego zasięgu jak problematyka zawarta w projektach rozpatrywanych ustaw, jednak wiążą się z nią i mają wielką wymowę społeczną. Obok bowiem norm prawa podatkowego istotne znaczenie ma jego stosowanie według właściwej miary dla tych, którzy wywiązują się ze swych obowiązków podatkowych jak i tych, którzy chcieliby tego uniknąć. Jedynie takie stosowanie prawa może przynieść mu właściwe uznanie w odczuciu ludzi pracy. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Zbigniew Rudnicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewRudnicki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rządowe projekty ustaw podatkowych wyrażają szereg tendencji. Wśród nich można wymienić:</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewRudnicki">— po pierwsze — zasilanie kasy państwa wykazującej aktualnie znaczny niedobór środków,</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#ZbigniewRudnicki">— po drugie — interwencyjne działania państwa w wysokość osiąganych dochodów indywidualnych,</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#ZbigniewRudnicki">— po trzecie — przyjęcie skrajnej progresji podatkowej dostosowanej do specyficznych warunków polskiego kryzysu gospodarczego,</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#ZbigniewRudnicki">— po czwarte — przyjęta progresja podatkowa, szczególnie w górnych pułapach, pozostaje na krawędzi pobudzania i ograniczania inicjatywy gospodarczej; praktyka wykaże, jak ukształtuje się wypadkowa tych tendencji.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#ZbigniewRudnicki">Oznacza to, podobnie jak w odniesieniu do całej reformy gospodarczej, obowiązek bacznego śledzenia skutków działania ustaw, podejmowania w porę interwencji tam, gdzie okaże się ona konieczna dla przywrócenia równowagi procesom gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#ZbigniewRudnicki">Jest oczywiste, że polityka Rządu, uwzględniająca priorytet interesów społecznych, wymaga podejmowania działań koordynacyjnych, zapewniających realizację wyznaczonych zadań. Rząd stosuje wiele środków ekonomicznego oddziaływania na kierunki i efekty działalności gospodarczej dla realizacji podjętych zamierzeń gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#ZbigniewRudnicki">Jednym z tych środków jest system podatkowy. Stymulacyjna funkcja podatków, jako jedna z podstawowych, stwarzać powinna warunki do rozwoju działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#ZbigniewRudnicki">Wzrost wpływów do budżetu państwa powinien być związany głównie z rozwojem działalności wytwórczo-usługowej. Projekty ustaw podatkowych precyzują zasady systemu podatkowego wobec ludności, w tym również wobec całego obszaru nie uspołecznionego sektora gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#ZbigniewRudnicki">Sektor indywidualny jest z natury rzeczy szczególnie wrażliwy na działania systemu podatkowego i podatny na jego wpływy. Tworzenie warsztatu pracy w tym sektorze jest dokonywane ze środków własnych wytwórcy, cała zaś działalność gospodarcza prowadzona jest na własny rachunek i na własne ryzyko. Nic więc dziwnego, że wszelkie, najmniejsze nawet, zmiany w systemie podatkowym są przez nie uspołeczniony sektor naszej gospodarki przyjmowane z wielką uwagą i ostrożnością. Dzieje się tak dlatego, że polityka podatkowa w sposób zasadniczy przesądza o efektywności wytwarzania dóbr materialnych i świadczenia usług na własny rachunek.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#ZbigniewRudnicki">Podatek obrotowy w sposób istotny wpływa na wysokość cen rzemieślniczej produkcji i usług. Jego wysokość kształtuje popyt. Każdy bowiem produkt rzemieślniczych rąk jest droższy o naliczony podatek, który w ostatecznym rachunku opłaca nabywca. W zasadzie rzemieślnik jest inkasentem podatku obrotowego. Nie można więc dziwić się, że ogólny stosunek rzemiosła do podatku obrotowego jest niechętny, zwłaszcza że rzemiosło, funkcjonując przecież w ogólnej sytuacji kryzysu gospodarczego, ma ograniczone możliwości uzyskiwania surowców i materiałów, a tym samym obniżenia kosztów własnych, a więc również cen swoich wyrobów i usług. Znacznie bowiem wzrosły koszty wynajmu lokali, nośników energii, transportu, robocizny. Mają one charakter stały. To zaś oznacza, że rzemieślnik musi ponosić stałe koszty utrzymania warsztatu bez względu na wielkość wykonywanej produkcji lub usług, zależnych wyłącznie od zamówień indywidualnych klientów.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#ZbigniewRudnicki">Zgoła inny charakter ma podatek dochodowy. Kształtuje on bowiem wysokość dochodów uzyskiwanych z rzemieślniczej pracy.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#ZbigniewRudnicki">Dwie sprawy wymagają przy tej okazji rozróżnienia. Pojęcie dochodu w kategorii podatkowej oraz pojęcie zysku — ostatecznej kwoty przeznaczonej na konsumpcję indywidualną. Mylenie tych dwóch kategorii ekonomicznych prowadzi do różnych opatrznych wyobrażeń.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#ZbigniewRudnicki">Wysoka Izbo! Po wprowadzeniu w życie ustaw podatkowych trzeba bardzo uważnie prześledzić zjawiska statystyczne, towarzyszące działalności rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#ZbigniewRudnicki">Zjawisko pierwsze — to przyrosty brutto zakładów rzemieślniczych. Moi szanowni przedmówcy odwoływali się do rachunku netto. Wybaczą więc mi ten rozszerzony rachunek. Od lat zauważa się obok wysokiego przyrostu wielką liczbę warsztatów likwidowanych każdego roku zarówno z przyczyn naturalnych, jak i ekonomicznych. Dla przykładu — w latach — styczeń 1980 r. do czerwca 1983 r. liczba zlikwidowanych zakładów wynosi 81 tysięcy. Okazuje się, że potencjalni następcy, lub młodzi rzemieślnicy, nie związani trwale ze swoim warsztatem, wolą podejmować pracę w jednostkach gospodarki uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#ZbigniewRudnicki">Zjawisko drugie — to rozwój rzemiosł społecznie pożądanych, a w rezultacie utrzymanie proporcji między liczbą warsztatów zajmujących się produkcją rynkową i kooperacyjną, pracujących na eksport oraz świadczących usługi. Szybko rozwija się rzemieślnicza produkcja na potrzeby rynku i o charakterze kooperacyjnym. Natomiast wyjątkowo krytyczna sytuacja jest w eksporcie.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#ZbigniewRudnicki">Mimo podejmowanych wysiłków liczba warsztatów eksportujących utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie 2 tysięcy, co stanowi zaledwie 0,5% ogółu warsztatów rzemieślniczych. Tak więc rezerwy w tym zakresie są bardzo duże. Podobnie jest z całą grupą rzemiosł usługowych, zwłaszcza naprawczych. Przyczyny tak znacznego zróżnicowania potencjału rzemiosła tkwią w słabościach dotychczasowego systemu podatkowego. W związku z tym wyrażam przekonanie, że omawiane dziś projekty ustaw stworzą bardziej efektywny system opodatkowania i będą zachęcały czy wręcz pobudzały do podejmowania inicjatyw jednostkowych.</u>
<u xml:id="u-26.17" who="#ZbigniewRudnicki">Wysoki Sejmie! Wyrażając poparcie dla ogólnych założeń, chcę jednak zwrócić uwagę na konieczność szczególnej troski o proces kształtowania aktów wykonawczych i praktyki podatkowej. Chodzi o wzajemną korelację między zasadami polityki podatkowej a literą prawa i duchem ustanowionego prawa, o to, by uchwalony przez Wysoką Izbę system podatkowy służył całemu społeczeństwu, żeby pozwolił jak najlepiej i jak najpełniej zaspokajać jego potrzeby.</u>
<u xml:id="u-26.18" who="#ZbigniewRudnicki">Nieodzowne jest kontynuowanie praktyki współdziałania resortu finansów z samorządem rzemiosła. Organizacje samorządu rzemiosła są już przygotowane do podjęcia wspólnie z izbami skarbowymi szerokiej akcji informacyjnej i szkoleniowej. W interesie państwa i społeczeństwa należy przybliżyć środowisku rzemieślniczemu nowe zasady opodatkowania, wykształcić w nich umiejętność korzystania z nadanych prawem ulg i preferencji. Tylko bowiem wtedy system podatkowych zachęt będzie skutecznie stymulował rozwój rzemieślniczej produkcji i usług w celach społecznie pożądanych. Ze swej strony samorząd rzemieślniczy już przystąpił do tworzenia komórek prawnego doradztwa podatkowego. Na tym jednak nie powinno wyczerpać się współdziałanie samorządu rzemieślniczego ze służbami podatkowymi. Dostrzegać trzeba dwie dalsze płaszczyzny współdziałania:</u>
<u xml:id="u-26.19" who="#ZbigniewRudnicki">— pierwsza z nich dotyczy udziału przedstawicieli samorządu rzemieślniczego w całym postępowaniu odwoławczym,</u>
<u xml:id="u-26.20" who="#ZbigniewRudnicki">— druga — dotyczy współdziałania samorządu z organami podatkowymi przy wymiarze podatku.</u>
<u xml:id="u-26.21" who="#ZbigniewRudnicki">Ważna dla praktyki podatkowej będzie realizacja postanowień i ustaleń Ministerstwa Finansów i kierownictwa Centralnego Związku Rzemiosła, przedstawionych w dniu 13 lipca na połączonym posiedzeniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Prac Ustawodawczych, Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług przez obywatela Ministra Gabjana. Pragnę zapewnić, że posłowie pracujący i działający w środowisku rzemiosła będą stali na straży realizacji tych ustaleń, a również będą działać na rzecz harmonii współdziałania władz samorządowych rzemiosła z resortem finansów. Tworzona w naszym państwie jednolita polityka podatkowa musi być polityką świadomą. Dopiero wówczas zostaną osiągnięte jej cele. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-26.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Józef Żymankowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JózefŻymankowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przedmiotem dzisiejszej debaty sejmowej są zasady polityki podatkowej oraz konkretne propozycje rozwiązań podatkowych zawarte w przedstawionych przez Rząd projektach ustaw.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JózefŻymankowski">Mimo, że nieraz mówi się i słyszy, że pieniądz nie ma wartości, że traci na wartości — pieniądz ma jednak swoją wartość. Ma swą wartość nie tylko dlatego, że jest środkiem, którym płaci się za towar czy usługę, ale także dlatego, że wyraża różnicę w zarobkach i dochodach. Ważniejsze przy tym niż zwykle stało się obecnie to, jakie są te różnice i czy zarobione pieniądze mają rzeczywiste i faktyczne pokrycie w trudzie pracy, w rzetelnym wysiłku. Nabrała zatem większego znaczenia społeczna ocena rozpiętości dochodów. Przede wszystkim jednak nabrała ostrości reakcja ludzi na wszelkie przejawy osiągania dochodów nadmiernych, powstających cudzym kosztem.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JózefŻymankowski">Jestem górnikiem. Jak wiadomo, w górnictwie przeciętna płaca jest wyższa niż w innych działach gospodarki uspołecznionej. Mówią o tym publikowane informacje statystyczne. Wiadomo też ogólnie, dlaczego tak jest i jak ciężki jest górniczy trud. Górnicy wiedzą też, jaka spoczywa na nich odpowiedzialność za stan gospodarczy kraju i wyprowadzenie go z kryzysu.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JózefŻymankowski">Człowiek rzetelnej pracy ma prawo domagać się, by wszystkie zarobki i dochody były społecznie uzasadnione. Wychodzą temu naprzeciw przedstawione na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu rządowe projekty ustaw podatkowych.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#JózefŻymankowski">Moim zdaniem są trzy główne sprawy decydujące o roli podatku:</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#JózefŻymankowski">— po pierwsze — dobrze skonstruowane, to znaczy życiowe i jasne prawo podatkowe,</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#JózefŻymankowski">— po drugie — odpowiednio rozwinięte środki eliminujące możliwości osiągania dochodów poza prawem, — po trzecie — mocny, dobrze zorganizowany i należycie opłacany aparat podatkowy.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#JózefŻymankowski">Jak mówił w swym wystąpieniu Minister Finansów, Rząd, przedstawiając dyskutowane dzisiaj i zapowiadając dalsze ustawy podatkowe, zmierza do nadania prawu podatkowemu nowego kształtu i roli dostrojonej do całości zmian mechanizmu gospodarczego w ramach reformy gospodarczej. Jest to niezmiernie ważna sprawa. Na regulację tę czeka opinia społeczna.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#JózefŻymankowski">W zakładach pracy wypowiada się wiele krytycznych uwag na temat osiągania zbyt wysokich dochodów przez niektóre grupy społeczno-zawodowe. Mówi się zwłaszcza o dochodach, jakie mają różnego rodzaju pośrednicy i handlarze, rzemiosło, ogrodnicy i sadownicy, a także osoby zatrudnione w firmach polonijnych. Nie chodzi oczywiście o całe rzemiosło czy ogrodnictwo, czy też o wszystkie firmy polonijne. Ludzie pracy doceniają ich gospodarcze znaczenie, zwłaszcza gdy chodzi o zaopatrzenie rynku i działalność usługową. Zdajemy sobie sprawę z tego, że działalność ta wiąże się z ryzykiem gospodarczym, że wymaga wkładu kapitałowego i dużej operatywności, wiążącej się nieraz z dużym nakładem pracy. Niemniej jednak faktem jest, że w tych środowiskach działają tacy ludzie, których interesuje wyłącznie wysoki zysk. Dlatego w pełni słuszne jest, że w założeniach i realizacji polityki podatkowej rozróżnia się ludzi, którzy trwale wiążą się ze swym zawodem, dbają o jego etykę, którym daje się preferencje podatkowe do dalszego rozwoju, jak na przykład ulgi inwestycyjne — od tych, którzy nastawieni są konsumpcyjnie, i którzy powinni płacić wysoki progresywny podatek, silnie ograniczający ich duże dochody.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#JózefŻymankowski">Można wyrazić nadzieję, że proponowane zasady w podatkach obrotowym i dochodowym, pozwolą sprawiedliwie ustalić należne podatki. Podatek dochodowy powinien sprowadzić dochody nadmierne do wielkości, które będą mogły być społecznie akceptowane.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#JózefŻymankowski">W podatku wyrównawczym na pozytywną ocenę zasługuje przede wszystkim zasada zawarta w projekcie ustawy, zrównująca pod względem podatkowym wszystkie rodzaje wynagrodzeń. Jest to zasada zrozumiała dla wszystkich i można oczekiwać, że spotka się ona z ogólną akceptacją.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#JózefŻymankowski">Słuszne jest także wyłączenie w obecnym czasie z opodatkowania zarobków za pracę w dni wolne. Nie tylko w górnictwie, ale i w innych zakładach pracy trudno byłoby wytłumaczyć, dlaczego zarobki za dodatkowy przecież wysiłek mają podlegać podatkowi, skoro na tej dodatkowej pracy szczególnie zależy całej gospodarce i społeczeństwu. To wyłączenie podwyższy kwotę wynagrodzenia wolnego od podatku, to jest według proponowanej wysokości kwotę 25 tys. zł miesięcznie — o tyle, o ile większy od taryfikatorowego będzie czas pracy i wysiłek.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#JózefŻymankowski">Zarobki, które już można zaliczyć do wyższych, a mam tu na myśli wynagrodzenia, i licząc ze zwolnionymi od opodatkowania zarobkami w dni wolne i ulgami rodzinnymi — w granicach 30–35 tys. zł miesięcznie, będą obciążane podatkiem od stu do kilkuset złotych. To zaś, że podatek rośnie następnie w stopniu przyspieszonym przez progresję, jest słuszne społecznie. Im większe bowiem dochody, tym wyższe powinny być świadczenia, które przeznaczone są na cele ogólnospołeczne.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#JózefŻymankowski">Minister Finansów mówił dzisiaj także o jeszcze jednej pozostałości z niedawnych lat, a mianowicie o nieposiadaniu przez organy państwowe dokładnych danych o dochodach ludności, a szczególnie gospodarki nie uspołecznionej. Jak sądzę, wiąże się to przede wszystkim z nieprowadzeniem odpowiednich ewidencji przez ludzi wykonujących prywatną działalność zarobkową. Uważam, że stanu tego nie należy dalej utrzymywać. Państwo, a zarazem społeczeństwo, musi wiedzieć, gdzie i jakie, w jakich grupach i zawodach są dochody i czy są one uzasadnione wkładem pracy. Jest to warunek sprawiedliwego podziału dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#JózefŻymankowski">Wspomniałem już o tym, że potrzebne jest dalsze rozwijanie środków zwalczania wszelkiej nielegalnej działalności wykorzystującej trudności rynkowe. Rząd informuje społeczeństwo o wielorakich działania dla ukrócenia spekulacji i zbijania majątków na kryzysie. Temat, jak wiadomo, jest szeroki i należy do najbardziej denerwujących ludzi pracy. Nie wchodząc w szczegóły, zastanówmy się nad jedną sprawą. Ludzie parający się różnego rodzaju ciemnymi procedurami nie żyją samotnie, w izolacji, przynajmniej do czasu, gdy jak to się mówi, nie wpadną. Robią interesy, a podatków nie płacą. Co na to ich otoczenie, rodziny, środowisko? W tych sprawach nie wystarczą środki administracyjne, nie zdziała wiele najlepsze nawet prawo. Najskuteczniejsze jest paraliżowanie tego rodzaju postępowania przez opinię społeczną i traktowanie takich ludzi jako szkodników społecznych. Niemniej jednak wydaje się, że trzeba postulować, aby sankcje karno-skarbowe były stosowane bardziej radykalnie. Ludziom z tej grupy chodzi z reguły o pieniądze, o duże pieniądze. Dlatego najbardziej obawiają się oni represji uderzających w ich majątek. Trzeba zatem stosować wobec nich wysokie grzywny, co przewiduje ustawa karno-skarbowa. Organy finansowe i sądy powinny w orzeczeniach karnych mieć na uwadze nie tylko zagarnięty dochód, ale przede wszystkim wysoką społeczną szkodliwość tego rodzaju postępowania.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#JózefŻymankowski">Słyszy się, że w innych krajach za nie zapłacone podatki idzie się do więzienia i obojętne kto jest tym, który podatku nie zapłacił. U nas zaś chyba nie było takiego wypadku. A ze społecznego punktu widzenia nie ma przecież większej różnicy między kradzieżą pieniędzy z kasy państwowej a nieoddaniem tej kasie pieniędzy prawnie jej należnych.</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#JózefŻymankowski">Wspomniałem także o znaczeniu służby podatkowej. Jej ważnym zadaniem jest m.in. przeciwdziałanie dochodom nieuzasadnionym. Prawo jest dopiero wówczas odpowiednio skuteczne, gdy jest odpowiednio stosowane i wykorzystywane przez ludzi, których władza do tego upoważniła mocą ustaw. Zdajemy sobie sprawę, że wymiar i pobór podatku nie są najwdzięczniejszym zajęciem. Wymaga ono nie tylko wysokich kwalifikacji i etyki, ale odpowiedniej sprawności działania. Oczekiwać należy, że nowo zorganizowana służba skarbowa podoła niełatwym obowiązkom w walce z nierzetelnością podatkową. Trzeba jej jednak okazać należyte poparcie społeczne.</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#JózefŻymankowski">Obywatele Posłowie! Kończąc swoje wystąpienie Chciałbym stwierdzić, że będę głosować za rozwiązaniami zawartymi w projektach ustaw podatkowych. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Bernard Widera.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BernardWidera">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W okresie przezwyciężania kryzysu i dążenia do stabilizacji gospodarki, Rząd przedstawił cztery ustawy stanowiące całościowe rozwiązanie w dziedzinie polityki podatkowej wobec gospodarki nie uspołecznionej i ludności, z wyjątkiem indywidualnej gospodarki rolnej. Intencją Rządu jest realizacja sprawiedliwszego rozłożenia ciężarów kryzysu na więcej zarabiające grupy społeczno-zawodowe i przeciwdziałanie powstawaniu dochodów nadmiernych.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#BernardWidera">Wysoki Sejmie! Omawiane na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu ustawy podatkowe stanowią finał rozważań i dyskusji na temat zarobków niektórych osób. Przypominam sobie reportaże w telewizji czy w prasie o wysokich zarobkach pracowników w spółdzielniach, rzemieślników. Zarzucano im nieuczciwość lub kombinacje. Natomiast pomawiani bronili się wysoką wydajnością i efektywnością swojej pracy. Myślę, że nikomu nie wolno zabronić dużych zarobków, wręcz przeciwnie, aby tylko uczciwie zarabiali, a wysokość ich zarobków była rzetelnie podawana organom skarbowym. Że należy płacić podatek, z tym się prawie wszyscy zgadzają. Problem stanowi tylko to, w jakiej formie i wysokości. Te zagadnienia mają rozwiązać ustawy, które są tematem dzisiejszego posiedzenia Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#BernardWidera">W rozmowach w terenie na temat tych ustaw powtarzało się pytanie: o ile wzrosną podatki, ile razy więcej w stosunku do obecnie płaconych. Moi rozmówcy, rzemieślnicy wiejscy — kowal i ślusarz skłonni są zapłacić większe podatki pod warunkiem, że będą mogli dostać więcej elektrod spawalniczych, śrub, nakrętek, blachy, cyny do lutowania, stali profilowanej, rzeczy niezbędnych do świadczenia usług. Nie w podatkach, a w braku zaopatrzenia widzą główną przyczynę uciążliwości w swym zawodzie.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#BernardWidera">Tymczasem z obliczeń przedstawionych w uzasadnieniach do wyżej wymienionych ustaw wynika, że w ustawie — od spadków i darowizn zakłada się zmniejszenie wpływów do kasy państwowej; w podatku obrotowym zwiększenie wpływów zniwelowane jest zmniejszeniem wpływów w podatku dochodowym. Jedynymi dodatnimi wpływami mają być wpływy z podatku wyrównawczego, bo wyniosą one ok. 2 mld zł w roku 1983, z tego 1 mld ma zapłacić 7 tys. producentów działów specjalnych w rolnictwie, czyli około 150 tys. zł miesięcznie na jednego producenta — bez zastosowania ulgi. Tutaj zaczynam myśleć o przedstawionych wiosną propozycjach nowego systemu podatku od indywidualnej gospodarki rolnej. Według tych zasad wysokość podatków miałaby wzrosnąć kilkakrotnie, automatycznie podrażając koszty produkcji.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#BernardWidera">Zadaję pytanie: czy nie ma innej metody oddziaływania na wzrost produkcji rolnej, jak kilkakrotne podnoszenie stawki podatkowej, a pośrednio podnoszenie cen na żywność czy ewentualnie dopłat rządowych do żywności. Rozumiem, że ta metoda podatkowa jest najprostsza.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#BernardWidera">Mam nadzieję, że Ministrowie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Finansów, przy współudziale Krajowego Związku Rolników, wypracują optymalną wersję podatku gruntowego.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#BernardWidera">Wracam jeszcze do tych 7 tys. producentów z działów specjalnych. W tej chwili opodatkowanie ich dochodów jest celowo słuszne, ale czy słuszne jest obciążanie ich za to, że osiągają większe zyski dlatego, że produkują taniej i efektywniej w stosunku do zakładu, na przykład uspołecznionego. Przecież oni stosują fundamentalną zasadę ekonomiki rolnej, powszechnie stosowaną w świecie — większy zysk można uzyskać również poprzez obniżkę kosztów produkcji. Producenci ci nie odczują mocno obciążeń finansowych z tytułu podatku wyrównawczego. Bardziej to odczują ich klienci — ludność kupująca warzywa, owoce, mięso drobiowe po cenach umownych. Może by się tak zastanowić nad niepodnoszeniem cen artykułów żywnościowych, nie podnosząc równocześnie obciążeń finansowych i cen środków produkcji, co mi sugerowano na licznych spotkaniach z rolnikami i innymi producentami rolnymi.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#BernardWidera">Będąc przy temacie dochodów ludności rolniczej, Chciałbym zwrócić uwagę na sytuację finansową gospodarstw krańcowo różniącą się od omawianych poprzednio. Chodzi mi o typowe małe gospodarstwa rolne o powierzchni do 3–4 hektarów, o ludzi gospodarujących na słabej, piaszczystej ziemi, jakich jest w kraju kilkaset tysięcy. Według własnych wyliczeń, ich dochody, po zapłaceniu wszystkich kosztów produkcji, nie starczają nawet na podstawowe minimum socjalne, o którym się często mówi, ale tylko w środowisku robotniczym. Może zainteresowane ministerstwa przygotowałyby informację na temat działań podjętych dla udzielenia pomocy.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#BernardWidera">Analizując zapisy w ustawie o podatku od spadków i darowizn, zastanawiałem się nad celowością objęcia podatkiem budynków mieszkalnych, należących do gospodarstw rolnych. Budynki mieszkalne stanowią część składową całego gospodarstwa. Jeszcze dzisiaj jest to częsty widok, że na piecu kuchennym gospodynie podgrzewają wodę, gotują ziemniaki dla inwentarza. Budynek mieszkalny rolnika ma znacznie szersze przeznaczenie niż robotnika czy urzędnika. W dodatku przeciętne mieszkanie wiejskie ma znacznie niższy standard niż w mieście.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#BernardWidera">Dość często moi rówieśnicy mieli żal do swoich rodziców o to, że nie zadbali o warunki mieszkaniowe takie, jakie przygotowali dla przechowania zboża czy inwentarza. Nie ma im się co dziwić, że starają się uciekać ze wsi, a tu jeszcze taki antybodziec dla budowy nowocześniejszych, funkcjonalnych mieszkań.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#BernardWidera">Samymi emeryturami i opłacalnością produkcji jednak nie zatrzymamy młodych. Tą refleksją Chciałbym zakończyć swoje wystąpienie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Janusz Przymanowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanuszPrzymanowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Sprawa podatków jest niewątpliwa. Potrzeba podatków, trzeba płacić podatki, tym więcej im więcej się zarabia. Pod jednym jednakże warunkiem, ażeby gra się opłaciła, ażeby podatek nie demobilizował tylko mobilizował do dalszej produkcji. Jeśli komuś powiemy, że jeżeli zagra w następnym filmie, to powinien dopłacić z własnej kieszeni, prawdopodobnie nie zagra. Jeśli dyrektorowi kopalni, zarabiającemu 70 tys. zł, zechcemy pod koniec roku odebrać 282 600 złotych, to prawdopodobnie zrezygnuje z dyrektorowania kopalnią. A więc może warto by sobie powiedzieć, o co jest gra, co to za sprawa ten podatek wyrównawczy i ile miliardów na tym wygramy. Według przewidywań Ministerstwa Finansów wygramy w 1983 r. 200 mln zł. Milionów, nie miliardów, Państwo pamiętają, to jest dość duża różnica. W 1984 r. 600 mln zł, w 1985 roku 1 600 mln zł, naturalnie minus koszty ściągania tego podatku, minus uciążliwość prowadzenia rachunku, no i minus dewaluacja, która ten 1 600 mln zł za dwa lata zdewaluuje poniżej miliarda.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JanuszPrzymanowski">Dałoby się dużo mówić o podatku wyrównawczym. Mówiliśmy o tym na trzech upojnych komisjach i podkomisjach. Dzisiaj chcę powiedzieć tylko o jednej, głównej, podstawowej wadzie tego projektu. Główna wada to jest ustalenie owych 25 tys. zł miesięcznie na trzy lata. Co to znaczy? To znaczy, że jeśli ktoś ośmieli się zarobić więcej niż 166% średniej płacy, to już zaczyna płacić podatek. Ale przewidujemy dalszą dewaluację. Czyli za trzy lata będzie już tylko 120% średniej płacy. Czyli coraz szersze grupy zawodowe, coraz szersze grupy pracowników będą trafiały w obręb podatku wyrównawczego. Warto może przypomnieć, że w końcu lat siedemdziesiątych 144 tys. zł, wolne od opodatkowania, było to 270% średniej płacy w gospodarce uspołecznionej. Kryzys — rozumiem. Zgoda. Ale przecież, jak ustalamy podatek rolny to powiadamy, że z hektara jest tyle i tyle ziarna, a nie mówimy, że im więcej ziarna wydobędziesz z jednego hektara, to tym mniej będziemy ci płacili za cetnar. Bo byłoby to bezsensowne, byłoby to nierozumne.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JanuszPrzymanowski">Jeśli chodzi o wydajność z głowy, a nie z hektara, to jednak powiadamy — im większa będzie wydajność twojej głowy, im większa będzie twoja wydajność W pracy, tym mniej będziemy ci płacili za jednostkę wytworzonego produktu. Przy czym może to być węgiel, statek, wiersz, obraz, utwór muzyczny.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JanuszPrzymanowski">Otóż ja się boję jednej rzeczy, że Pan Minister Finansów będzie stosował wyłączenia z tego podatku określonych grup zawodowych.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#JanuszPrzymanowski">Praktyka tego dowodzi. Bo w latach ubiegłych zastosowaliśmy podniesienie kwoty wolnej od podatku dla górników. O to nie mam pretensji. Każdego górnika, gdyby mu na tym zależało, pocałuję w rękę za to co robi. Ale to, że Pan Minister Finansów również zwiększył kwotę wolną od podatku dla szoferów MZK, bo autobusy nie wyjechały, to o to mam pretensję. Bo ostatecznie z szoferem MZK to jeszcze bym stanął w paragon, który z nas jest bardziej pożyteczny dla Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#JanuszPrzymanowski">Otóż, w miarę tego, jak w miarę dewaluacji, średnia płaca będzie coraz bliższa owych wolnych 25 tys. zł, będą wchodziły nowe zawody i będziemy wyłączać — hutników, dokerów, tkaczy, drukarzy. Będziemy chcieli, żeby się ukazała gazeta. Wyłączanie sobót i świąt — no dobrze, ale jeśli uczony czy twórca należy do grupy zarabiającej wysoko, to przecież znaczy to samo, że on zarywa i niedziele, i święta, i noce, że pruje, że daje z siebie maksimum tego, na co go stać. Ale przecież nikt nie ewidencjonuje jego wolnego czasu. Przy czym, co jest ciekawe? Mówimy, że wprowadzenie krotności średniej płacy to automatyzm, to... Nie, to nie automatyzm, to tylko po prostu ustalenie tej samej zasady sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#JanuszPrzymanowski">Bo, jak mówimy o sprawiedliwości, proszę Państwa, nie denerwuje nas to, że analfabeta, który robi 6 krzyżyków wygrywa milion złotych i nie płaci podatku, jak mu się dobrze trafi. No, chwała Bogu, niech mu się trafi jak” najlepiej, ale jeśli zamiast 6 krzyżyków robię milion znaków pisarskich i ustawiam je w określonym porządku, który w wyniku daje książkę i ta książka ma duże nakłady, to wtenczas już staję się człowiekiem podejrzanym. Z jednym jedynym wyjątkiem, to znaczy, jeżeli jestem opozycjonistą i dostaję honorarium w dolarach, to ponieważ dolar przeliczamy po 95 zł — wolno zarobić bez podatku wyrównawczego 1 768 tys. zł i nie zapłacić ani grosza podatku, bo takie stosujemy przeliczenie.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#JanuszPrzymanowski">W gospodarce uspołecznionej przechodzimy na podatek liniowy. Tu stosujemy podatek progresywny, jak gdyby ta praca była albo korzystaniem z cudzej pracy najemnej, albo może trochę nieuczciwa. Mam tylko jedną prośbę do Wysokiej Izby. Nie róbmy kłopotów panu Ministrowi Finansów, żeby musiał w przyszłym roku i w następnym wyłączać coraz to nowe grupy z opodatkowania. Nie róbmy tego, żeby się tak stało, jak z tą piekielną ustawą o 50% za pierwsze trzy dni choroby, gdzie potem znowu Minister Zdrowia i Opieki Społecznej przekreślił nam całą ustawę i zrobił z nas balona,...</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#JanuszPrzymanowski">...zostawiając tylko choroby weneryczne i narkomanię. Wprowadźmy, ustalmy kwotę wolną od raszpla finansowego, „przyjdzie walec i wyrówna”, na dwukrotność średniej płacy. W związku z czym proponuję nowe brzmienie pkt. 2 w art. 9. „Nie podlega opodatkowaniu dochód nie przekraczający 200% średniej płacy w gospodarce uspołecznionej, którą to kwotę, na podstawie danych GUS dotyczących ostatniego kwartału roku poprzedzającego — podaje do wiadomości Minister Finansów — do końca pierwszego kwartału roku podatkowego”. Proszę wysoką Izbę o serdeczny udział w przegłosowaniu tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Waldemar Szpaliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WaldemarSzpaliński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Postępujący proces powrotu naszego kraju do normalności jest doniosłym faktem społecznym. Trudno przecenić znaczenie impulsów, jakie nadają temu procesowi zniesienie przez Radę Państwa stanu wojennego oraz konstytucyjne i ustawodawcze decyzje Sejmu. Normalność, do której usilnie zmierzamy, nie ma analogii do sytuacji sprzed sierpnia 1980 r. Wtedy bowiem lekceważono zasady socjalizmu i jego system wartości — teraz konsekwentnie i twórczo przywraca się ich trwałą i powszechną obecność w naszym życiu. Wówczas mieliśmy do czynienia z groźnym oddaleniem się władzy od społeczeństwa. Dziś następuje stopniowe zbliżanie się ku sobie na gruncie głębokich przeobrażeń społeczno-gospodarczych i instytucjonalno-prawnych, zamykających drogę powrotu do wynaturzeń i zniekształceń, które legły u podstaw ciężkiego kryzysu.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WaldemarSzpaliński">Nie może mieć też nic wspólnego powrót do normalności z sytuacją sprzed grudnia 1981 r., kiedy to siły antysocjalistyczne, manipulujące „Solidarnością”, usiłowały zwekslować dążność ludzi pracy do oczyszczenia socjalizmu z obcych mu narośli na manowce walki z socjalizmem, spychając nasz kraj na krawędź przepaści.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WaldemarSzpaliński">Przywołanie właśnie teraz, kiedy konstatujemy powracanie Polski do normalności, tych ważkich ocen, wydaje się uzasadnione zarówno z politycznych, jak i psychologicznych względów. Bowiem taki kształt powracającej normalności i takie jej rozumienie stanowić może wielką siłę nośną, angażującą obywateli do czynnego udziału w życiu publicznym, do wydajnej i dobrze zorganizowanej pracy, do ponoszenia koniecznych wyrzeczeń. Natomiast władzę na wszystkich jej szczeblach, kreowaną przez społeczeństwo, chronić będzie przed pokusami nawrotu do zgubnych praktyk nie tak przecież odległych lat.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WaldemarSzpaliński">Wysoki Sejmie! Za jeden z symptomów powracania do tak rozumianej normalności można również uznać treść naszego dzisiejszego posiedzenia, na którym rozpatrujemy projekty czterech ustaw podatkowych, które złożą się na system podatkowy po przyjęciu w swoim czasie ustawy o podatku rolniczym.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WaldemarSzpaliński">Wracamy do twardych realiów rzeczywistości i wymogów ekonomicznych, kolejno zrywając z iluzjami, których nie szczędziły nam ostatnie zwłaszcza lata, a które walnie zasilały emocje, mąciły racjonalne myślenie i paraliżowały konstruktywne działanie.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WaldemarSzpaliński">Najważniejszy w moim odczuciu jest jednak sposób doprowadzenia pod obrady Sejmu rządowych projektów ustaw podatkowych, znacznie rozszerzających przecież krąg podatników. Podatki z natury rzeczy nie budzą w społeczeństwie przychylnego odbioru, zwłaszcza wśród tej jego części, którą bezpośrednio obciążają. Na stosunku do podatku, jako jednej z relacji zachodzących między państwem a obywatelem, zaciążyła negatywnie polityka podatkowa, a właściwie jej brak. Nie tak odległy jest czas, kiedy jedne grupy społeczne uwalnialiśmy od podatków, a drugim serwowaliśmy domiary, co w rezultacie u wszystkich wywołało awersję podatkową. Na te zaszłości nakładają się skutki kryzysu, które zaostrzają wymogi podatkowe, komplikują konstrukcję optymalnego systemu podatkowego i w rezultacie wywołują wysoce zróżnicowaną kontrowersyjną reakcję społeczeństwa. Mając to wszystko na uwadze, należy odnieść się z pełnym uznaniem i jednoznaczną aprobatą do faktu poddania pod osąd opinii społecznej projektu założeń podatkowych i to — dodajmy — na blisko dwa i pół miesiąca przed wejściem pod obrady parlamentu. Stworzyło to możliwość wypowiedzenia się i zgłoszenia swoich uwag i propozycji przedstawicielom organizacji i instytucji, reprezentantom różnych środowisk społeczno-zawodowych oraz obywatelom, którzy uznali za stosowne wyrazić swoje stanowisko w tej ważnej publicznej debacie. Pożyteczną rolę spełniły tu środki masowego przekazu, a zwłaszcza' prasa, na łamach której szeroko prezentowano projekt założeń podatkowych oraz publikowano zgłaszane pod jego adresem uwagi, propozycje i opinie. Prezentowali również swoje stanowisko znani publicyści, pogłębiając i ukazując wieloaspektowość i potencjalne konsekwencje społeczno-gospodarcze i psychologiczne przyjmowanych rozwiązań podatkowych, usilnie poszukując optymalnego wyboru.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WaldemarSzpaliński">I oto tak drażliwa sprawa, jak podatki, stała się faktycznie przedmiotem społecznej konsultacji, w wyniku której dostrzegamy dziś wszyscy zarówno zalety, jak i wady przedstawionych rozwiązań podatkowych lepiej niż przedtem. Nie mniej istotne jest to, że po poprawkach wprowadzonych w wyniku tej społecznej weryfikacji, które wyczerpująco przedstawili posłowie sprawozdawcy, uchwalone przez Sejm ustawy podatkowe mieć będą cechę zbiorowego autorstwa. Upoważnia do takiego stwierdzenia zarówno zasięg dyskusji, jak też jej ostateczna wymowa. Poza nielicznymi wypowiedziami, kwestionującymi samą ideę podatków, zostały one zdecydowaną większością uczestników tej dyskusji zaakceptowane, a podstawowe założenia systemu podatkowego, przy występujących krańcowo różnych stanowiskach, często wykluczających się wzajemnie, nie zostały podważone. Można więc wnosić, że uchwalone przez Sejm ustawy podatkowe nikogo nie zaskoczą i nikogo nie zniechęcą do kontynuowania i rozwijania działalności zarobkowej i dochodowej, opartej na efektach rzetelnej pracy.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WaldemarSzpaliński">Szczególnie znaczący wkład w ostateczne ukształtowanie projektów ustaw podatkowych i wyjaśnienie wielu wątpliwości wniosła krajowa narada aktywu robotniczego oraz konsultacja przeprowadzona przez Komitet Rady Ministrów d/s Związków Zawodowych z przedstawicielami komitetów założycielskich ogólnokrajowych organizacji związkowych i zakładowych organizacji związkowych z kluczowych przedsiębiorstw w kraju. Odradzające się i stopniowo rosnące w siły związki zawodowe coraz śmielej i skuteczniej korzystają ze swoich ustawowych uprawnień, zajmując stanowisko nie tylko w sprawach pracowniczych, ale i obywatelskich. Przebieg dyskusji nad podatkami, zabarwiony często wysokim napięciem emocjonalnym, a jednak w swej podstawowej warstwie rzeczowy i konstruktywny jest wielce obiecującym zjawiskiem, jest bowiem symptomem narastającej gotowości wśród znacznych kręgów społeczeństwa do współudziału w rozwiązywaniu najtrudniejszych nawet spraw państwowych i przyjmowaniu współodpowiedzialności za ich bieg. Naszym naczelnym obowiązkiem jest ze wszech miar takiej postawie sprzyjać i umacniać te procesy, respektując podmiotowość społeczeństwa. Nie może to mieć nic wspólnego ze schlebianiem i kokietowaniem, z pozorowanymi gestami i frazesami, z obietnicami bez pokrycia, z uciekaniem się do wybiegu wtedy, kiedy trzeba powiedzieć gorzką, przykrą i niepopularną prawdę. Jesteśmy na właściwej drodze i z niej zboczyć nam nie wolno. Będzie nam wszystkim łatwiej i pewniej iść po niej, jeżeli w codziennym postępowaniu towarzyszyć nam będzie świadomość tego, że nigdy i nigdzie nie jest aż tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WaldemarSzpaliński">Wysoki Sejmie! W kontekście przebiegu społecznego osądu założeń podatkowych nasuwa się pilna potrzeba wypracowania modelu konsultacji ze społeczeństwem ważnych problemów społeczno-gospodarczych, co konstytucyjnie zostało zagwarantowane. Zerwanie z formalnym traktowaniem konsultacji społecznych przez władze, które miało miejsce w przeszłości, nie tylko zachęciło, ale wręcz diametralnie zmieniło stosunek społeczeństwa wobec przeprowadzanych obecnie konsultacji. Wzmogło się krytyczne uwrażliwienie na wszystkie ułomności i niedomogi konsultacji, które ograniczają możliwości pełnego, rzeczowego i efektywnego uczestnictwa w konsultacjach. Krytykuje się najczęściej sprinterskie tempo niektórych konsultacji, ich ograniczony, wybiórczy czy wręcz kadłubowy charakter oraz brak konkretyzacji przedmiotów konsultacji w skali makro- i mikrospołecznej. Mówiono już o tym kilkakrotnie z tej wysokiej trybuny. I dobrze się stało, że na ostatnim plenarnym posiedzeniu Zrzeszenia Prawników Polskich podjęto ten problem i że został powołany zespół prawników, który ma przygotować w różnych wariantach założenia konsultacji społecznej i jej procedurę. Cenna to inicjatywa, korespondująca z oczekiwaniami społecznymi i służąca rozwojowi demokracji socjalistycznej. Wydaje się, że konsultacja społeczna stanowić może istotny element kształtowania kultury politycznej zarówno sprawujących władzę i pełniących służbę w administracji państwowej, jak też całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#WaldemarSzpaliński">Obywatele Posłowie! Przedstawione dziś projekty ustaw podatkowych, poddane surowej, ale i rzeczowej ocenie społecznej, zwłaszcza o podatku wyrównawczym oraz podatku dochodowym, wywołują wiele uzasadnionych obaw, o których była już mowa. Główna z tych obaw to ta, czy przedstawiony system podatkowy koresponduje z reformą gospodarczą i na ile będzie jej służył, a więc czy założenia podatkowe mają charakter promotywacyjny. Czy spełniać będą w sposób znaczący funkcję fiskalną? Na ile zgodne są z socjalistycznymi zasadami sprawiedliwości społecznej? Czy przyjęte rozwiązania podatkowe będą miały stabilny charakter i jak długo odpowiadać mogą zmieniającym się warunkom społeczno-gospodarczym? W kontekście tych obaw najczęściej poddawano w wątpliwość przyjęty próg podatkowy, skalę progresji, zakres i charakter wyłączeń i ulg podatkowych. Wprowadzone poprawki i uzupełnienia zmniejszają obawy i ograniczają wątpliwości. Wiele z nich jednak pozostaje i trudno się temu dziwić, czy je bagatelizować.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#WaldemarSzpaliński">Proponowany system podatkowy za punkt wyjścia przyjmuje aktualną sytuację społeczno-gospodarczą i możliwe do przewidzenia trendy rozwojowe, skonkretyzowane głównie w uchwalonym przez Sejm 3-letnim narodowym planie społeczno-gospodarczym. Proponowany system zgodny jest z podstawowymi jego celami i w tym tkwi niepodważalny walor proponowanego systemu podatkowego, a zarazem to właśnie chyba stanowi o jego niedoskonałości.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#WaldemarSzpaliński">Proponowane ustawy podatkowe, zwłaszcza ustawa o podatku wyrównawczym, sprawiedliwie rozkłada ciężar kosztów wychodzenia z kryzysu, obciążając podatkami grupę o wysokich i najwyższych zarobkach, przeciwdziała nadmiernym dochodom, nie znajdującym odniesienia w nakładzie pracy, chroni najliczniejszą grupę pracujących o niskich i średnich zarobkach. Kompleksowe wdrożenie ustaw podatkowych wywierać będzie zapewne korzystny wpływ na ograniczenie procesów inflacyjnych i przywracanie równowagi towarowo-pieniężnej.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#WaldemarSzpaliński">Ustawa o podatku wyrównawczym nie jest dostatecznie promotywacyjna, ale też z całą pewnością nie jest antymotywacyjna. Ustawa ta ma również humanitarną, zgodną z moralnymi normami wymowę w zakresie przyjmowanych wyłączeń i ulg podatkowych. Z tych też względów, zdając sobie równocześnie sprawę z niedoskonałości ustawy o podatku wyrównawczym, oraz z wielu kontrowersji wobec przyjętych rozwiązań w ustawie o podatku dochodowym będę głosować za ich uchwaleniem z przekonaniem, że spełnią one podstawowe funkcje w sposób społecznie i gospodarczo celowy i pożądany. Nie mnożenie nowych rozwiązań podatkowych i nie kończąca się dyskusja, a praktyka zweryfikuje ostateczną wartość i skutki przedstawionych projektów ustaw podatkowych, które tworzą fundament nowoczesnego spójnego systemu podatkowego. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewGertych">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#ZbigniewGertych">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#ZbigniewGertych">Obywatele Posłowie! Proponuję, aby Sejm przyjął do wiadomości informację Rządu o zasadach polityki podatkowej.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#ZbigniewGertych">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#ZbigniewGertych">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy obecnie do głosowania projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym w brzmieniu proponowanym przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisję Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? 1 poseł.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? 23 posłów.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o podatku dochodowym.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku obrotowym wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisję Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? 1 poseł.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? 4 posłów.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o podatku obrotowym.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o podatku od spadków i darowizn wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? 5 posłów.</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? 28 posłów.</u>
<u xml:id="u-35.21" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o podatku od spadków i darowizn.</u>
<u xml:id="u-35.22" who="#ZbigniewGertych">Przechodzimy teraz do projektu ustawy o podatku wyrównawczym.</u>
<u xml:id="u-35.23" who="#ZbigniewGertych">Ponieważ poseł Przymanowski zgłosił poprawkę, jego wniosek musi być głosowany najpierw. Proszę posła sprawozdawcę Jerzego Grochmalickiego, by zechciał się ustosunkować do tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JerzyGrochmalicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wysłuchałem po raz czwarty argumentacji posła Przymanowskiego w przedmiocie kwoty wolnej od podatku wyrównawczego i propozycji mechanizmu, który miałby ją regulować. W sprawozdaniu swoim przekazałem informację, iż była to jedna z pozycji bardzo kontrowersyjnych w trakcie opracowywania stanowiska trzech komisji sejmowych. Postaram się pokrótce powtórzyć argumentację, która została przegłosowana dwukrotnie na posiedzeniu specjalnego zespołu i później trzech komisji sejmowych w wersji zaproponowanej w projekcie rządowym i w druku sprawozdania poselskiego. Przy czym zacząłbym od tego, od czego zaczynał poseł Przymanowski, żeby wykazać Wysokiej Izbie, jak można w różny sposób argumentować tę samą prawdę. Prawda jest jedna, odcienie argumentacji mogą być różne.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JerzyGrochmalicki">Czy dyrektor kopalni, zarabiający 70 tys. zł miesięcznie odejdzie z kopalni, jeżeli zarobi 568 tys. zł rocznie? Odliczyłem już podatek wyrównawczy. Proszę sobie odnieść to do średniej płacy w gospodarce uspołecznionej i tej dzisiejszej, i tej spodziewanej w 1985 roku. Dojdziemy chyba wspólnie do wniosku, że podatek wyrównawczy odnoszony jest do zarobków wysokich i bardzo wysokich, i stwarza jeszcze bardzo określone motywacje do pracy na stanowiskach dzisiaj zajmowanych z wysokimi wynagrodzeniami.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JerzyGrochmalicki">Jeżeli zaś chodzi o argumentację — króciutko ją przytoczę. Ustalenie kwoty wolnej od podatku wyrównawczego na stałym poziomie wynika z założenia, że w okresie kryzysu gospodarczego oraz inflacji nie można prowadzić polityki podatkowej, łagodzącej obciążenia podatku, Taki efekt mógłby być w przypadku podwyższenia kwoty wolnej w miarę wzrostu przeciętnej płacy. Prowadziłoby to do niwelowania regulacyjnej funkcji podatku w stosunku do dochodów wyższych i wysokich. Natomiast stosowanie stałej kwoty wolnej wzmacnia regulacyjne oddziaływanie podatku wyrównawczego, przy czym następowałoby to stopniowo w sposób umiarkowany. Na czas wychodzenia z kryzysu jest to — moim zdaniem i zdaniem trzech komisji sejmowych — niezbędne.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#JerzyGrochmalicki">Według proponowanych rozwiązań liczba opłacających podatek wyrównawczy aktualnie wynosi ok. 80 tys. osób. Nie jest to więc liczba osób — w stosunku do zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej — zbyt duża. W 1984 r. według przewidywanego poziomu podwyżek płac liczba płacących podatek wyrównawczy wynosiłaby ok. 90 tys. osób, a w 1985 r. około 150 do 170 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#JerzyGrochmalicki">Z kolei, przykładowo biorąc, przy ustalaniu kwoty wolnej w wysokości dwukrotnej przeciętnej płacy z roku poprzedniego — w roku następnym liczba podatników w 1984 r. wyniosłaby ok. 65 tys. osób, a więc byłaby niższa o ok. 15 tys. osób w stosunku do liczby dzisiaj opłacającej podatek wyrównawczy.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#JerzyGrochmalicki">Przyjęcie zasady krotności oznaczałoby w praktyce — tak to trzeba określić — bezwolny automatyzm, niezależny od sytuacji. W miarę inflacyjnego ruchu płac podatek zamiast być narzędziem hamowania inflacji, byłby w istocie rzeczy niwelowany w tej roli, obejmując coraz to mniejszą grupę osób i dając coraz to niższe wpływy do budżetu.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#JerzyGrochmalicki">Uwzględniając jednak pewne elementy argumentacji posła Przymanowski ego, komisje zaproponowały rozwiązanie, które znajduje się w projekcie rządowym w druku poprawek poselskich, mówiących o upoważnieniu Rady Ministrów do regulacji kwoty wolnej od podatku wcześniej nawet niż w 1985 r. w zależności od tego, jak rozwinie się sytuacja gospodarcza kraju, która, jak wiadomo, w obecnej fazie kryzysu jest sytuacją jeszcze bardzo zmienną i wymagałaby podjęcia odrębnej decyzji, w oparciu o przebadanie wszystkich aspektów polityki płacowej, cenowej i podatkowej w danym roku kalendarzowym.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#JerzyGrochmalicki">Wobec tego wnoszę o przyjęcie propozycji według projektu rządowego z poprawkami trzech komisji sejmowych, zawartymi w druku nr 327.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewGertych">To znaczy, że nie przyjmuje poseł sprawozdawca poprawki zgłoszonej przez posła Przymanowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JerzyGrochmalicki">Proponuję nie uwzględnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do głosowania poprawki zgłoszonej przez posła Janusza Przymanowskiego?</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#ZbigniewGertych">Kto jest za poprawką — zechce podnieść rękę. 35 posłów.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? 135 posłów.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? 41 posłów.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#ZbigniewGertych">Poprawka nie została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o podatku wyrównawczym wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisję Pracy i Spraw Socjalnych oraz Komisję Prac Ustawodawczych zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? 16 posłów.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? 31 posłów.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o podatku wyrównawczym.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#komentarz">(Poseł Janusz Przymanowski: Suma głosujących wynosi 211 głosów. A to stanowi mniej niż połowę posłów).</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#ZbigniewGertych">Wyjaśniam, że przy uchwalaniu ustaw zwykłych, a o taką ustawę chodzi, wystarczy obecność co najmniej 1/3 ogólnej liczby posłów oraz zwykła większość głosów. Poprawka nie przeszła, ustawa zaś została uchwalona.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Grochmalicki: Być może, że nie wszystkie głosy zostały policzone. Jest jednak już po głosowaniu).</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#ZbigniewGertych">Zarządzam przerwę półgodzinną — do godz. 15.</u>
<u xml:id="u-39.14" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min. 25 do godz. 15 min. 05.)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PiotrStefański">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowych projektach ustaw:</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PiotrStefański">1) o utworzeniu urzędu Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej (druki nr 332 i 352).</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PiotrStefański">2) o utworzeniu Centralnego Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (druki nr 333 i 353).</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PiotrStefański">Głos ma sprawozdawca poseł Jan Lembas.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanLembas">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie!</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanLembas">Z upoważnienia Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie stanowisko obydwu komisji wobec rządowych projektów ustaw o utworzeniu urzędu Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej oraz o utworzeniu Centralnego Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#JanLembas">Propozycje Rządu zostały wnikliwie i wszechstronnie przedyskutowane na wspólnych posiedzeniach Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych. Komisje poparły generalnie propozycję utworzenia odrębnych organów do spraw administracji i gospodarki przestrzennej oraz do spraw ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Wyrażają one jednocześnie pogląd, iż projektowana rekonstrukcja organów administracji państwowej stworzy lepsze warunki do wykonywania przez nie określonych przez Wysoki Sejm zadań. Pogląd ten wynika z szeregu przesłanek, z których najistotniejsze pragnę omówić.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#JanLembas">Przedstawiany projekt ustawy o utworzeniu urzędu Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej nawiązuje konsekwentnie do uchwalonej przed kilkoma dniami przez Wysoką Izbę ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, stwarzając warunki do realizacji powszechnie pozytywnie ocenianych dążeń do zapewnienia krajowi dobrej i sprawnie działającej administracji państwowej. Jednocześnie projekt ten koncentruje uwagę organu na takich dziedzinach, jak: sprawowanie nadzoru nad bieżącą działalnością terenowych organów administracji państwowej, architektura, urbanistyka, planistyka, planowanie przestrzenne i nadzór budowlany, gospodarka komunalna i mieszkaniowa, gospodarka gruntami oraz geodezja i kartografia. Są to dziedziny o szczególnym znaczeniu, bowiem w ich ramach załatwiane są codzienne problemy społeczeństwa, te najważniejsze zarówno z ogólnego, jak i subiektywnego punktu widzenia.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#JanLembas">Ważnym instrumentem oddziaływania na sprawne funkcjonowanie terenowych organów administracji państwowej oraz jednostek gospodarki uspołecznionej jest projektowana kompetencja Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej do kompleksowej kontroli oraz oceny sprawności zarządzania, efektywności gospodarowania i obsługi ludności w zaspokajaniu jej potrzeb. Wyniki kontroli prowadzonej dotychczas przez inspekcje sił zbrojnych uzasadniają kontynuację tej działalności. Określając w ten sposób obszar działania nowego ministerstwa należy oczekiwać, że koncentracja jego uwagi na dziedzinach mających zdecydowany wpływ na warunki życia ludności pozwoli na osiąganie systematycznej poprawy dotychczasowego stanu. W szczególności dotyczy to:</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#JanLembas">Poseł Lembas — w gospodarce przestrzennej — poprawy ładu przestrzennego i porządku budowlanego oraz estetyki i kształtu przestrzenno-funkcjonalnego zabudowy w miastach i na wsi;</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#JanLembas">— w gospodarce komunalnej — sprawniejszego funkcjonowania komunikacji miejskiej oraz zapewnienia lepszych warunków przejazdu;</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#JanLembas">— w większych miastach i aglomeracjach konieczne jest wdrażanie nowoczesnych systemów transportowych, a w szczególności systemów komunikacji miejskiej o dużej przepustowości, warunkującej prawidłowe funkcjonowanie tych jednostek i obszarów osadniczych;</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#JanLembas">— w zaopatrzeniu ludności miast i wsi w wodę oraz odprowadzeniu i unieszkodliwieniu ścieków — podniesienia zdolności produkcyjnej wodociągów, poprawy jakości wody i osiągania właściwego stopnia jej uzdatniania. Poprawie ulec musi również aktualny stan unieszkodliwienia ścieków komunalnych i przemysłowych;</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#JanLembas">— w ciepłownictwie miejskim — rozwoju scentralizowanych źródeł ciepła. Skutki występujących niedoborów mogą być szczególnie uciążliwe dla mieszkańców miast w warunkach surowszej zimy i większych mrozów;</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#JanLembas">— w gospodarce mieszkaniowej — koordynacji i realizacji budownictwa mieszkaniowego i infrastruktury komunalnej, lepszego utrzymania zasobów mieszkaniowych oraz szybszego rozwoju przedsiębiorstw remontowo -budowlanych.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#JanLembas">Podstawowym zadaniem proponowanego urzędu powinno więc być prowadzenie takiej polityki i podejmowanie takich czynności, które zapewnią systematyczną poprawę stanu w przedstawionych dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#JanLembas">Projekt przewiduje przejęcie z resortu rolnictwa i gospodarki żywnościowej zadań z zakresu administracji geodezyjnej, realizowanych dotychczas przez ten resort w odniesieniu do obszaru gmin. Obejmuje on ewidencję gruntów i budynków oraz rozgraniczenie i podział nieruchomości. Dotychczasowa realizacja tych zadań przez dwa resorty stwarzała nieuzasadniony podział w prowadzeniu terenowej administracji geodezyjnej. Wyrazem tego było m.in. istnienie dwóch odrębnych organizacji tych służb w terenowych organach administracji państwowej. Podział zadań w tym zakresie według kryteriów wynikających z obszarów, na których są one realizowane, był od wielu lat przedmiotem krytyki. Kompleksowe ujęcie w jednym resorcie administracji geodezyjnej umożliwi usprawnienie działalności terenowych organów administracji państwowej oraz ułatwi prowadzenie jednolitej polityki państwa.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#JanLembas">Wysoka Izbo! Projekt utworzenia organu administracji państwowej odpowiedzialnego za sprawy ochrony środowiska i gospodarki wodnej wynika z potrzeby integracji tej problematyki zarówno z uwagi na wzajemne jej w związki, jak i na fakt realizowania szeregu zadań gospodarki wodnej przez kilka resortów.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#JanLembas">Aktualnie zadania z zakresu międzyresortowych funkcji koordynacyjnych i kontrolnych ochrony środowiska wykonuje resort administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska. Jednocześnie prowadzi on działalność wywołującą niekorzystne jego zmiany, jak na przykład odprowadzanie zanieczyszczonych ścieków do wód. Zadania z zakresu gospodarki wodnej realizowane są natomiast przez kilka resortów. Stan ten nie przynosi oczekiwanych efektów i jest przedmiotem częstej krytyki. Przewiduje się zatem skoncentrowanie w jednym organie administracji państwowej zadań i kompetencji, które dotychczas należały do właściwości trzech Ministrów:</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#JanLembas">— Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w zakresie gospodarowania zasobami wodnymi, budownictwa wodnego, ochrony przeciwpowodziowej oraz meteorologii i hydrologii,</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#JanLembas">— Komunikacji w zakresie utrzymania i budowy dróg wodnych,</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#JanLembas">— Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska w zakresie ochrony i kształtowania środowiska, a w tym ochrony wód przed zanieczyszczeniem.</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#JanLembas">Taka koncentracja sprzyjać będzie prowadzeniu jednolitej polityki państwa w dziedzinie ochrony środowiska i gospodarki wodnej oraz pozwoli na tworzenie korzystniejszych warunków do realizacji zadań ochrony środowiska i prowadzenie prawidłowej gospodarki zasobami wodnymi Na podkreślenie zasługuje fakt, że jedną z podstawowych funkcji ochrony środowiska jest ochrona wód przed zanieczyszczeniem. Nie jest bowiem możliwe prowadzenie racjonalnej gospodarki wodnej bez jednoczesnej troski o jakość zasobów wodnych. Należy więc przewidywać, że spójna polityka w tej sferze pozwoli skuteczniej hamować postępującą degradację wód.</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#JanLembas">W obecnej sytuacji gospodarczej kraju proponowany organ będzie miał niezwykle ważne i trudne, lecz konieczne do spełnienia zadanie. Chodzi o racjonalne wykorzystanie istniejącego majątku. W niektórych przypadkach dotyczyć to będzie odbudowy wyeksploatowanych urządzeń, w innych zaś zwiększenia skuteczności działania istniejących obiektów. Nie mogąc sobie pozwolić na podejmowanie wielkich inwestycji infrastrukturalnych gospodarki wodnej, należy wysiłek najbliższych lat skierować przede wszystkim na lepsze wykorzystanie posiadanego w tej dziedzinie majątku narodowego.</u>
<u xml:id="u-41.20" who="#JanLembas">W zakresie ochrony środowiska projekt ustawy przewiduje nie tylko przejęcie tej problematyki z resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, lecz również przyznanie nowemu organowi zwiększonych kompetencji koordynacyjnych w sprawach ochrony środowiska, w szczególności w odniesieniu do ochrony przyrody, środowiska morskiego i gleby. Pozwoli to na podejmowanie skuteczniejszych działań zmierzających do zahamowania procesów zanieczyszczania i degradacji środowiska i doprowadzenie do poprawy jego stanu.</u>
<u xml:id="u-41.21" who="#JanLembas">W ramach nowego organu nastąpi również integracja jednostek zajmujących się stanem środowiska, a więc państwowej inspekcji ochrony środowiska i funkcjonującej dotychczas w resorcie rolnictwa i gospodarki żywnościowej służby hydrologiczno-meteorologicznej oraz ochrony przeciwpowodziowej. Współdziałanie tych jednostek w proponowanych rozwiązaniach organizacyjnych powinno przynieść lepsze niż dotychczas wyniki.</u>
<u xml:id="u-41.22" who="#JanLembas">Projekty ustaw przewidują dostosowanie sposobu realizacji zadań obu resortów do zmian w zarządzaniu gospodarką narodową, wynikających z reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-41.23" who="#JanLembas">Trzeba podkreślić, że dokonywane zmiany organizacyjne nie są jedynie zmianą form wykonywania przez dotychczasowe resorty zadań, lecz ich istotą jest zmiana funkcji. Polega ona na odchodzeniu od bezpośrednich form zarządzania, nakazów i rozdzielnictwa na rzecz samodzielności, a więc i odpowiedzialności poszczególnych ogniw resortowych za wyniki pracy. Takie postawienie sprawy wymaga stworzenia podstaw do działań instrumentami ekonomicznymi oraz prawnymi mechanizmami realizacyjnymi.</u>
<u xml:id="u-41.24" who="#JanLembas">Wysoki Sejmie! Prace komisji, obok szczegółowej analizy przedłożonych projektów, dokonanej przy udziale przedstawicieli środowisk naukowych, zawodowych i ekspertów, przyniosły szereg poprawek zmierzających do bardziej precyzyjnego określenia zadań obu resortów. W odniesieniu do rządowego projektu ustawy o utworzeniu Centralnego Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, komisje proponują także dokonanie istotnej zmiany. Pragnąc bowiem zapewnić wysoką rangę organowi administracji państwowej, któremu powierza się kierowanie tak ważnymi dziedzinami dla społeczeństwa i gospodarki narodowej, obie komisje proponują utworzenie Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którym kierować będzie Minister. Rozwiązanie to, w porównaniu z propozycją rządową, ma między innymi tę wartość, że umożliwia bezpośrednią kontrolę Sejmu nad tym urzędem, a kierownik urzędu może bezpośrednio reprezentować resortową problematykę w pracach Rządu. Takie rozwiązanie odpowiada również propozycjom i wnioskom zgłaszanym przez obywateli posłów, komisje sejmowe, środowiska naukowe, organizacje zawodowe i społeczne oraz administrację terenową.</u>
<u xml:id="u-41.25" who="#JanLembas">Jednocześnie Chciałbym sprostować zawarty w sprawozdaniu Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Prac Ustawodawczych — druk nr 353 — oczywisty błąd techniczno-legislacyjny, polegający na utrzymaniu w nie zmienionym brzmieniu przepisu art. 2 ust. 3, podczas gdy odpowiednim zmianom uległy przepisy art. 1 oraz art. 8 pkt 2.</u>
<u xml:id="u-41.26" who="#JanLembas">Proponowana w sprawozdaniu Komisji poprawka do art. 2 ust. 3 powinna mieć brzmienie: „ust. 3 otrzymuje brzmienie: 3. Ministrowi — Kierownikowi Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podlega Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska”.</u>
<u xml:id="u-41.27" who="#JanLembas">W imieniu Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych wnoszę o uchwalenie powyższych projektów ustaw wraz z doręczonymi obywatelom posłom poprawkami i propozycjami zmian w drukach nr 332 i 352 oraz w drukach nr 333 i 353. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-41.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PiotrStefański">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w powyższej sprawie?</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PiotrStefański">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PiotrStefański">Ponieważ przy poprzednim głosowaniu pojawiły się na sali pewne wątpliwości co do zasad obliczania głosów, Chciałbym jeszcze raz przypomnieć, że art. 73 ust. 1 regulaminu Sejmu stanowi, iż uchwały Sejmu są prawomocne, jeżeli zostały podjęte zwykłą większością głosów, w obecności co najmniej 1/3 ogólnej liczby posłów. Ta 1/3 wynosi 154 posłów. A więc ten warunek był spełniony. Może nas wprowadzać w błąd świadomość niedawnego głosowania nad projektem zmiany Konstytucji, że od tej zasady, są wyjątki. Przy zmianie Konstytucji wymagana jest obecność co najmniej połowy liczby posłów. Ten sam wymóg na podstawie art. 54 naszego regulaminu dotyczy powoływania członków Rządu. Tyle wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o utworzeniu urzędu Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? 1 poseł.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o utworzeniu urzędu Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o utworzeniu Centralnego Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o utworzeniu Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#PiotrStefański">Obywatele Posłowie! Prezes Rady Ministrów skierował pismo do Prezydium Sejmu, w którym wnosi w związku z uchwaleniem przez Sejm ustawy o urzędzie Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej o powołanie na ten urząd obywatela generała dywizji Włodzimierza Oliwę, dotychczasowego ministra zniesionego resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#PiotrStefański">Jednocześnie Prezes Rady Ministrów informuje, że kandydata na utworzone przez Sejm stanowisko Ministra — Kierownika Urzędu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaproponuje we wrześniu br.</u>
<u xml:id="u-42.16" who="#PiotrStefański">W związku z powyższym proponuję uzupełnienie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia o nowy punkt 6 w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-42.17" who="#PiotrStefański">„6. Powołanie Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej”.</u>
<u xml:id="u-42.18" who="#PiotrStefański">Odpowiedniej zmianie uległaby numeracja dalszych punktów porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-42.19" who="#PiotrStefański">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-42.20" who="#PiotrStefański">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-42.21" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do realizacji tak wprowadzonego punktu porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-42.22" who="#PiotrStefański">Chcę przypomnieć, że osoba generała dywizji Włodzimierza Oliwy jest Wysokiemu Sejmowi znana. Premier przedstawił jego kandydaturę na posiedzeniu Sejmu w dniu 23 marca br. przy powoływaniu na stanowisko zniesionego dziś urzędu Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-42.23" who="#PiotrStefański">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie wniosku przedstawionego przez Prezesa Rady Ministrów?</u>
<u xml:id="u-42.24" who="#PiotrStefański">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-42.25" who="#PiotrStefański">Przypominam, że zgodnie z art. 54 regulaminu Sejm powołuje i odwołuje członków Rządu zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
<u xml:id="u-42.26" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze w tej chwili udział wymagana liczba posłów.</u>
<u xml:id="u-42.27" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-42.28" who="#PiotrStefański">Proponuję podjęcie przez Sejm następującej uchwały:</u>
<u xml:id="u-42.29" who="#PiotrStefański">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej na podstawie art. 37 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — powołuje obywatela Włodzimierza Oliwę na stanowisko Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej.</u>
<u xml:id="u-42.30" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-42.31" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-42.32" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.33" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-42.34" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej powołał obywatela Włodzimierza Oliwę na stanowisko Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej.</u>
<u xml:id="u-42.35" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-42.36" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Kultury i Sztuki oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o Polskiej Agencji Prasowej (druki nr 335 i 351).</u>
<u xml:id="u-42.37" who="#PiotrStefański">Głos ma sprawozdawca poseł Wilhelm Szewczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WilhelmSzewczyk">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy o Polskiej Agencji Prasowej zmienia zasadniczo jej status prawny: z przedsiębiorstwa państwowego, powołanego do życia dekretem Rady Ministrów w dniu 26 października 1945 r., ma się stać agendą rządową, w czym w rzeczywistości była, chociaż bez odpowiednich postanowień prawnych. Wskazywał na to charakter i zakres jej działań. Niezależnie od tego, iż była ona i jest głównym w naszym kraju źródłem informacji o wydarzeniach w kraju i na świecie oraz zasadniczym źródłem o wydarzeniach w Polsce dla zagranicznych środków masowego przekazu, upowszechnia ona dokumenty i oświadczenia Rządu i wszystkich władz państwowych przedstawiając zarazem stanowisko władz polskich wobec wydarzeń w kraju i na świecie, upoważniona niejednokrotnie do formułowania takiego stanowiska. Jest więc Polska Agencja Prasowa de facto instancją państwową o niezwykle ważnych zadaniach politycznych. Zrozumiała zatem stała się intencja, by tym, czym jest w rzeczywistości stała się również de iure, tym bardziej że ustawa o przedsiębiorstwie państwowym ze wszystkimi jej konsekwencjami nie mogła mieć wobec Polskiej Agencji Prasowej zastosowania. Nie było jej zresztą nawet w rejestrze przedsiębiorstw. W swej działalności nie mogła się sprawdzić ani przez samodzielność, skoro pełnić musi rolę organu informacyjnego władz państwowych, ani przez samofinansowanie się, ani przez samorządność, skoro jest ona dyspozycyjna wobec władz państwowych. W innych krajach socjalistycznych podobne agencje informacyjne posiadają status komitetów, jak to u nas jest w wypadku Komitetu d/s Radia i Telewizji. Zyskując status oficjalnej agencji rządowej Polska Agencja Prasowa, nie zmieniając dotychczasowego charakteru swojej działalności, podnosi swoją rangę w strukturze administracyjnej, likwidując zarazem nieporozumienia, jakie wynikać by mogły z postanowień obejmującej ją dotąd ustawy o przedsiębiorstwach państwowych z 25 września 1981 r.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WilhelmSzewczyk">Wysoki Sejmie! Wszyscy na co dzień stykamy się z pojęciem PAP. I pożyteczną w kontekście proponowanej ustawy może się okazać krótka informacja o charakterze pracy Polskiej Agencji Prasowej. Jej poprzedniczka z okresu międzywojennego, Polska Agencja Telegraficzna — PAT — powstała z małej firmy, przeobraziła się również w agencję znajdującą się w systemie rządowym. Takie były w końcu konsekwencje jej działalności. Rozwój Polskiej Agencji Prasowej w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wyznaczały wszystkie elementy naszego ogólnego rozwoju. Ostatecznie Polska Agencja Prasowa — PAP — zyskała imponującą strukturę organizacyjną, posiadając 49 oddziałów wojewódzkich w ramach redakcji krajowej i 24 przedstawicielstw zagranicznych w 22 państwach w ramach redakcji zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WilhelmSzewczyk">Wielość działów specjalistycznych od politycznego po sportowy, ilość materiałów dostarczanych odbiorcom, od informacji po publicystykę, w tym korespondencje zagraniczne stałych przedstawicieli oraz wysłanników specjalnych, wszystko to powstające głównie w anonimowej, zespołowej pracy — pozwala na znakomitą orientację w gąszczu wydarzeń i zjawisk, wielowątkowej problematyce kraju i świata, a także w tłumie postaci decydujących o różnorodnych poczynaniach.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#WilhelmSzewczyk">Dla redaktorów, informatorów, komentatorów i publicystów Polskiej Agencji Prasowej równie ważne są wydarzenia dziejące się w świecie, jak i w Polsce. Doskonale wiemy, jak liczne nieraz zachodzą między nimi wzajemne relacje. Toteż za szczególnie cenne należy uznać również serwisy informacyjne dla odbiorców zagranicznych, które radiowo-kablową drogą w językach rosyjskim i angielskim docierają do przeszło 40 krajów, zaś w formie powielanej i drukowanej, dodatkowo w językach francuskim i niemieckim do 50 krajów.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#WilhelmSzewczyk">Umowy lub porozumienia łączące Polską Agencję Prasową z 40 agencjami zagranicznymi pozwalają również odpowiednio upowszechniać ważne dla naszego kraju informacje i komentarze, przenosić za granicę polską rację stanu i polski punkt widzenia na rozwój sytuacji w naszym kraju. Jak wielkie to miało znaczenie, choćby tylko w szczególnie trudnym dla agencji roku 1982, niech o tym mówi statystyka. Oto prawie połowa informacji radzieckiej agencji TASS i od 1/4 do 1/3 informacji dwóch wielkich agencji w krajach kapitalistycznych wiedzę swoją czerpało z materiałów Polskiej Agencji Prasowej.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#WilhelmSzewczyk">Zasługą agencji było, iż pomimo usprawiedliwionych wymogów stanu wojennego, zwłaszcza w pierwszym jego okresie, pomimo trudności komunikacyjnych i innego rodzaju ograniczeń — Polska Agencja Prasowa dzielnie, jeśli można tutaj użyć tego słowa, sprostała trudnościom i nieoczekiwanym nowym zadaniom publicystyczno-informacyjnym. Problematyka, którą zajmowała się redakcja krajowa, wzbogaciła nasze środki masowego przekazu, co w tamtym czasie miało dodatkowe znaczenie dydaktyczne, zwłaszcza iż na łatwą propagandę nie pozwalały ani okoliczności obiektywne, ani antypropagandowe kompleksy społeczeństwa. Dodajmy, pro domo sua, że również suma publikacji dotyczących Sejmu była nieporównywalnie bogatsza ilościowo i jakościowo w porównaniu z latami poprzednimi, do czego przyczynił się również bardziej pracowity Sejm.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#WilhelmSzewczyk">Najtrudniejsze zadania do spełnienia miała redakcja zagraniczna w sytuacji, gdy podniosła się fala propagandy antypolskiej na Zachodzie i gdy także w krajach socjalistycznych utrzymywał się stan nieufności. Pożyteczne i konieczne było również przetwarzanie informacji zagranicznych o sprawach polskich dla kierownictwa politycznego i dla celów dokumentacyjnych. Nie z tej trybuny należy mówić o tym, co jeszcze należałoby poprawić w informacyjnej i publicystycznej działalności Polskiej Agencji Prasowej. Mówiono o tym zresztą częściowo na posiedzeniu Komisji Kultury i Sztuki, poświęconym sprawozdaniu z wykonania planu i budżetu przez PAP. Komisja pozwoliła sobie podziękować serdecznie redakcjom Polskiej Agencji Prasowej za szczególny trud, jaki włożyły one w swoją pracę w tak niezwykłym roku.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#WilhelmSzewczyk">Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Komisji Kultury i Sztuki oraz Komisji Prac Ustawodawczych wnoszę o uchwalenie ustawy o Polskiej Agencji Prasowej w brzmieniu przedstawionym w druku sejmowym nr 335 wraz z poprawkami w druku nr 351. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PiotrStefański">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w powyższej sprawie?</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PiotrStefański">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#PiotrStefański">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o Polskiej Agencji Prasowej wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Kultury i Sztuki oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? 1 poseł.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? 1 poseł.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o Polskiej Agencji Prasowej.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Komisji Prac Ustawodawczych o projektach ustaw:</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#PiotrStefański">1) o zmianie niektórych przepisów w zakresie prawa karnego i prawa o wykroczeniach,</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#PiotrStefański">2) o zmianie ustawy o kontroli publikacji i widowisk (druki nr 346 i 348A).</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#PiotrStefański">Głos ma sprawozdawca poseł Maria Ciszewska.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MariaCiszewska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Komisja Prac Ustawodawczych upoważniły mnie do przedstawienia Wysokiej Izbie projektów dwu ustaw:</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MariaCiszewska">— o zmianie niektórych przepisów z zakresu prawa karnego i prawa o wykroczeniach oraz — o zmianie ustawy o kontroli publikacji i widowisk.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#MariaCiszewska">Projekty ustaw, które przedstawię pozostają w ścisłym związku z doniosłymi decyzjami podjętymi przed tygodniem — uchwałą Rady Państwa o zniesieniu stanu wojennego oraz ustawą o szczególnej regulacji prawnej w okresie przezwyciężania kryzysu społeczno- -ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#MariaCiszewska">Poseł sprawozdawca wyżej wspomnianej ustawy w swoim przemówieniu wygłoszonym przed Wysoką Izbą w dniu 21 lipca bieżącego roku zapowiedział, że zmiany w przepisach prawa karnego i prawa o wykroczeniach oraz w ustawie o kontroli publikacji i widowisk zostały przez Komisje, które reprezentuję, przyjęte i zaakceptowane na posiedzeniach w dniach 15 i 18 lipca bieżącego roku z tym, że Komisje postanowiły przedłożyć je do uchwalenia Wysokiemu Sejmowi w formie odrębnych ustaw właśnie na dzisiejszym posiedzeniu. Mam na myśli art. 18 do 21 i art. 23 z druku nr 348 oraz poprawkę nr 20 mówiącą o odrębnym uregulowaniu dzisiaj przedstawionych zmian. Propozycje te, jak już wspomniałam, zostały przez Wysoki Sejm uchwalone na posiedzeniu w dniu 21 lipca bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#MariaCiszewska">Wysoka Izbo! Zarówno regulacje prawne przyjęte przed tygodniem, jak i dzisiaj przedstawione, mają bardzo ważne znaczenie dla zapewnienia spokoju społecznego i porządku publicznego w naszym kraju, będących nieodzownym warunkiem pokonania kryzysu społeczno-ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#MariaCiszewska">Zmiany w prawie karnym i w prawie o wykroczeniach, które przewiduje pierwszy z projektów ustaw, są nieznaczne, a uzasadniają ich wprowadzenie dotychczasowe doświadczenia organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości w zwalczaniu niektórych przestępstw godzących w ważne dobra społeczne. Były one zresztą chronione w sposób szczególny w okresie stanu wojennego. Pomimo jednak zniesienia stanu wojennego z ochrony tych właśnie dóbr zrezygnować nie można także w obecnym okresie.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#MariaCiszewska">Przystępując do szczegółowego omówienia tych zmian, pragnę od razu na wstępie, z upoważnienia prezydiów Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Komisji Prac Ustawodawczych zgłosić Wysokiej Izbie autopoprawkę do projektu ustawy w części zmieniającej Kodeks karny. Proponuję mianowicie odstąpienie od nowelizacji art. 271 Kodeksu karnego. Dokonana jeszcze dodatkowo analiza tego przepisu wykazała bowiem, iż dotychczasowa jego treść stwarza dostateczną ochronę przed rozpowszechnianiem fałszywych wiadomości godzących w interesy państwa. W konsekwencji nowelizacja Kodeksu karnego ograniczy się do zmian tylko art. 278 § 1 i 282a Kodeksu karnego.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#MariaCiszewska">Obowiązujący dotychczas art. 278 § 1 Kodeksu karnego ulega drobnej modyfikacji, polegającej na wprowadzeniu zakazu uczestnictwa także w takim związku, który został rozwiązany lub któremu odmówiono zalegalizowania.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#MariaCiszewska">Dla zapewnienia porządku publicznego niezbędne jest przecież limitowanie powstawania różnego rodzaju struktur organizacyjnych takich, których działalność w świetle obowiązujących przepisów prawa uznana została za niepożądaną.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#MariaCiszewska">Ostatnia z projektowanych zmian dotyczy wystąpień w formie akcji protestacyjnych, organizowanych wbrew przepisom prawa. Nie ogranicza to w żaden sposób możliwości organizowania takich akcji przewidzianych w obowiązujących przepisach.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#MariaCiszewska">Na wyraźne podkreślenie zasługuje fakt utrzymania dotychczasowych stosunkowo niskich zagrożeń karnych, bo nie przekraczających 3 lat pozbawienia wolności w nowo wprowadzonych przepisach karnych. Wyraża się w tym przewidywanie, iż do przepisów tych sięgać się będzie rzadko w związku z odczuwalną stabilizacją w kraju i coraz lepszym stanem bezpieczeństwa i porządku publicznego.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#MariaCiszewska">Wysoki Sejmie! Zmiana w Kodeksie wykroczeń polega na dodaniu art. 63a, który będzie zapobiegał oszpecaniu ulic naszych miast i wsi różnego rodzaju plakatami, afiszami, napisami i rysunkami umieszczanymi bez zgody organu lub instytucji władającej danym miejscem. Brak takiego przepisu uniemożliwiał zwalczanie tego rodzaju zachowań, noszących często cechy bezmyślnego niszczenia elewacji budynków, których odnawianie kosztowało znaczne sumy pieniężne.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#MariaCiszewska">Projekt ustawy przewiduje także dwie zmiany w przepisach proceduralnych to jest w Kodeksie postępowania karnego i w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. W Kodeksie postępowania karnego art. 565 pkt 2 otrzymuje uzupełnione brzmienie, rozszerzające katalog przestępstw, podlegających właściwości sądów wojskowych. Uzupełnienie to dotyczy najpoważniejszych przestępstw przeciwko państwu — takich jak zamachy terrorystyczne, spiski antypaństwowe, sabotaż, dywersje, czy rozpowszechnianie antysojuszniczej propagandy. Jest to uzasadnione wagą dóbr chronionych, o których mówią artykuły od 122 do 133 Kodeksu karnego.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#MariaCiszewska">W Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia przewiduje się zmianę w art. 70, która inaczej niż dotychczas określa czas stosowania trybu przyspieszonego przed kolegiami do spraw wykroczeń, dając wojewodom uprawnienia do ustalania okresu obowiązywania tego trybu w zależności od konkretnych potrzeb danego terenu. Podyktowane to jest potrzebą niezbędnej i szybkiej reakcji na naruszanie porządku publicznego.</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#MariaCiszewska">Wysoka Izbo! Druga propozycja zmian dotyczy ustawy o kontroli publikacji i widowisk. Projekt zmian tej ustawy obejmuje rozszerzenie katalogu dóbr, których naruszać nie wolno, korzystając z wolności słowa i druku. Projekt wprowadza modyfikację w katalogu publikacji wyłączonych spod kontroli oraz określa zasady użytkowania publikacji zagranicznych, objętych zakazem rozpowszechniania. Proponowane modyfikacje powinny przyczynić się do bardziej skutecznej ochrony interesów państwa w tej sferze życia społecznego, eliminując możliwość nadużywania istniejących swobód dla szkodzenia politycznym interesom Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-45.15" who="#MariaCiszewska">Zmiany te jednak w niczym nie naruszają ani nie uszczuplają konstytucyjnej zasady wolności słowa. Chodzi tylko o zabezpieczenie przed nadużyciami wolności słowa do działań niegodziwych. Pozostaje w mocy uprawnienie do odwołań od decyzji okręgowych urzędów do Głównego Urzędu Kontroli Publikacji, jak też możliwość zaskarżenia decyzji do Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-45.16" who="#MariaCiszewska">Przechodząc do omówienia konkretnych zmian w ustawie o kontroli publikacji i widowisk, podkreślić należy, że w art. 2 na 10 jego punktów uzupełnione zostają tylko 3, a mianowicie — pkt 1, 5 i 6. Chodzi tu o zapewnienie bezpieczeństwa państwa i jego obronności, które to dobra chronione są i w Konstytucji, i w Kodeksie karnym. W pkt. 6 projekt proponuje zakaz rozpowszechniania treści oczywiście stanowiących przestępstwo. W dotychczasowym brzmieniu ustawy była bowiem luka, gdyż zakazane było tylko pochwalanie przestępstwa. W art. 4 ustawy o kontroli publikacji i widowisk w ust. 1 pkt 8 propozycje zmian polegają na poddaniu kontroli wstępnej publikacji naukowych i dydaktycznych, ale tylko w celu zapobieżenia ujawnianiu tajemnicy państwowej. Następna z proponowanych zmian dotyczy pkt 11, a podyktowana jest brakiem podstaw do traktowania wymienionych w tym punkcie biuletynów jako szczególnej formy czasopiśmiennictwa, bowiem biuletyny spełniają również funkcję środków masowego przekazu.</u>
<u xml:id="u-45.17" who="#MariaCiszewska">Propozycja skreślenia pkt 16 uzasadniona jest tym, że wystawa plastyczna czy fotograficzna jest tak samo formą publikacji i powinna podlegać kontroli wstępnej. Zmiany zaproponowane w art. 16 ustawy o kontroli publikacji i widowisk mają charakter porządkujący problematykę uprawnień do korzystania z literatury zagranicznej, której rozpowszechnianie jest zakazane, aby z jednej strony uniemożliwić szeroki napływ literatury dywersyjnej do Polski, a z drugiej strony zapewnić możliwość dostępu do niej wszystkim tym, którym jest ona potrzebna do celów zawodowych lub naukowych.</u>
<u xml:id="u-45.18" who="#MariaCiszewska">Wysoki Sejmie! W dotychczasowych przepisach ustawy o kontroli publikacji i widowisk istniała luka polegająca na tym, że w przypadku nielegalnego wydania publikacji kolegia do spraw wykroczeń przy orzekaniu nie miały uprawnień orzeczenia przepadku wydrukowanego nakładu będącego przedmiotem wykroczenia. W konsekwencji powodowało to, że nakład taki pozostawał w ręku sprawcy wykroczenia, stwarzając potencjalne niebezpieczeństwo ponownego naruszenia prawa. Z tych względów proponuje się dodanie ust. 2 do art. 17 uprawniającego kolegia do spraw wykroczeń do orzekania przepadku nakładu będącego przedmiotem wykroczenia. W ten sposób wypełniona zostanie istniejąca w dotychczasowych przepisach nieuzasadniona luka.</u>
<u xml:id="u-45.19" who="#MariaCiszewska">Obywatele Posłowie! Wychodząc naprzeciw opiniom zgłaszanym zarówno przez niektórych obywateli posłów, jak też głosom płynącym z niektórych zainteresowanych środowisk prezydia Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Komisji Prac Ustawodawczych upoważniły mnie do zgłoszenia także następujących autopoprawek:</u>
<u xml:id="u-45.20" who="#MariaCiszewska">W art. 1 w zmianie drugiej projektu ustawy o zmianie ustawy o kontroli publikacji i widowisk druk sejmowy nr 348A proponuje się następujące zmiany:</u>
<u xml:id="u-45.21" who="#MariaCiszewska">— pkt 13 art. 4 ust. 1 ustawy o kontroli publikacji i widowisk nie ulega skreśleniu, lecz nadaje mu się następujące brzmienie: „wznowienia publikacji naukowych i dydaktycznych, o których mowa w pkt 8 i które już uprzednio uzyskały zezwolenie na druk”, oznacza to, że wznowienia wymienionych publikacji nadal nie będą podlegały kontroli wstępnej.</u>
<u xml:id="u-45.22" who="#MariaCiszewska">— pkt 20 wyżej wymienionego art. 4 ust. 1 otrzymuje brzmienie: „dane bibliograficzne w publikacjach naukowych i dydaktycznych, o których mowa w pkt. 8”. Oznacza to, że również dane bibliograficzne w publikacjach szkół wyższych, placówek Polskiej Akademii Nauk, samodzielnych placówek naukowo-dydaktycznych, instytutów naukowo-badawczych i placówek typu naukowo-badawczego, utworzonych zgodnie z obowiązującymi przepisami zakładów kształcenia duchownych i zarejestrowanych stowarzyszeń naukowych nadal nie będą podlegać kontroli wstępnej.</u>
<u xml:id="u-45.23" who="#MariaCiszewska">Nie ulegnie natomiast wykreśleniu w ustawie o kontroli publikacji i widowisk — jak to proponował projekt — pkt 22 art. 4 ust. 1, co oznacza, że druki na prawach rękopisu w ilości do 100 egzemplarzy również nie będą podlegać kontroli wstępnej.</u>
<u xml:id="u-45.24" who="#MariaCiszewska">Wysoka Izbo! Przedstawiając projekty ustaw wraz ze zgłoszonymi autopoprawkami wyrażam przekonanie, że przyczynią się one do umocnienia spokoju i porządku publicznego w naszym kraju, a zwłaszcza w tym najbliższym, trudnym okresie przezwyciężania kryzysu społeczno-ekonomicznego. Pragnę również podkreślić, że postępujący proces zmian w świadomości społecznej obywateli naszego kraju powinien sprawić, że zwłaszcza przepisy karne spełniać będą przede wszystkim rolę prewencyjną.</u>
<u xml:id="u-45.25" who="#MariaCiszewska">Mając powyższe na względzie wnoszę, by Wysoki Sejm projekty ustaw zawarte w druku sejmowym nr 348A wraz z autopoprawkami uchwalić raczył, o co proszę w imieniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Komisji Prac Ustawodawczych. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-45.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PiotrStefański">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PiotrStefański">Do dyskusji zapisał się poseł Karol Małcużyński.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PiotrStefański">Proszę obywatela posła o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#KarolMałcużyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Ustawy, które dziś dyskutujemy i decyzje, jakie podejmie Sejm, mają szczególne znaczenie. Używaliśmy tych słów nieraz w ostatnich kilkunastu miesiącach i nie bez powodu. Można je dzisiaj powtórzyć bez obawy ich nadużywania.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#KarolMałcużyński">Sejm odbywa swe pierwsze posiedzenie po zniesieniu stanu wojennego w Polsce. Z oczywistych względów wszystkie posunięcia Rządu, a także uchwały sejmowe, są śledzone ze wzmożoną uwagą przez światową opinię publiczną i co chyba jeszcze ważniejsze — przez nasze własne społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#KarolMałcużyński">Wiemy, ile w minionym okresie wśród nas, Polaków, nagromadziło się uprzedzeń, urazów, nieufności, ile powstało wewnętrznych barier. Mówili o tym wielokrotnie i szczerze — także w tej Izbie — najwyżsi przedstawiciele władzy z Premierem Jaruzelskim na czele. Był to przejaw realizmu politycznego i zerwanie ze stosowaną u nas zbyt długo metodą fryzowania obrazu opinii publicznej według chęci i pobożnych życzeń władzy. Był to również — jeśli można użyć tego wyrażenia wobec władzy wojskowej — dowód niemałej odwagi cywilnej.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#KarolMałcużyński">Trzeba jednak zdać sobie sprawę z tego, że obecnie każdy krok Rządu i każda decyzja Sejmu rozpatrywane będą właśnie jako swego rodzaju test, jako sprawdzian — poprzez fakty — intencji i deklaracji o ogólnonarodowym dialogu i porozumieniu. Nie brak bowiem pomówień, bo tak je kwalifikuję, które z góry zakładają że wszystkie podjęte ostatnio niezwykle doniosłe decyzje są tylko kamuflażem, zasłoną dymną; że pozornie znosi się stan wojenny, a równocześnie wprowadza uchwały i ustawy, które pod innym szyldem utrzymują rygory tamtego stanu i związane z nim ograniczenia wolności obywatelskich i swobód gwarantowanych przez Konstytucję. Tym nastrojom i opiniom trzeba przeciwdziałać, trzeba im wydać walkę, przede wszystkim poprzez czyny i fakty.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#KarolMałcużyński">Wiemy też, chociaż brak takich oficjalnych oświadczeń, że są również w kraju ludzie i grupy, które — pozwolę sobie raz jeszcze użyć porównania z własnego wystąpienia na pierwszym w stanie wojennym posiedzeniu plenarnym Sejmu — ludzie i grupy, które „polubiły stan wojenny”. Uważają one, że zniesienie stanu wojennego było przedwczesne i pochopne, że jest ono wyrazem ustępowania wobec nacisku zewnętrznego i wewnętrznego. Chciałbym szczerze, by rzecznicy takich poglądów odsłonili przyłbice, by wystąpili jako ich adwokaci publicznie i próbowali je obronić przed społeczeństwem. Ludzie mieliby wtedy jasny wybór, a co do ich decyzji nie mam najmniejszych wątpliwości. Przy okazji zaś zapytuję, co to znaczy „ustępowanie wobec nacisku wewnętrznego”. Przecież nie jest to nic innego, jak właściwa ocena nastrojów społecznych i liczenie się z ich opinią. Trzeba naprawdę pokręconego umysłu i zaawansowanej głuchoty politycznej, by z tego uczynić zarzut socjalistycznemu rządowi w Polsce Ludowej. Z tego też punktu widzenia Chciałbym spojrzeć na dyskutowane obecnie akty legislacyjne.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#KarolMałcużyński">Nie mogę się wciąż pozbyć wrażenia, że w obszernym gmachu w Alejach Ujazdowskich, wśród wielu zacnych i kompetentnych urzędników, siedzi jakiś złośliwy, ale bardzo gorliwy krasnoludek legislacyjny, który Rządowi podsuwa źle opracowane projekty i do tego w zupełnie niewłaściwym czasie. Dziwne one przechodziły koleje. Najpierw miały stanowić część pakietu uchwalonych już przez Sejm regulacji prawnych w okresie przezwyciężania kryzysu społeczno-ekonomicznego. Czyli ex-definitione zmian o charakterze przejściowym, na określony ustawą okres. Niefortunnym co najmniej pomysłem była próba połączenia tych przejściowych przepisów ze zmianą niektórych ustaw noszących charakter stały, wśród nowelizacji tak ważnych ustaw, jak Prawo karne, Prawo o wykroczeniach czy ustawa o cenzurze. Zakwestionowano, również podczas ostatniej debaty, m.in. w wystąpieniu posła Zabłockiego, uchwalone już o charakterze stałym zmiany ustaw o szkolnictwie wyższym i samorządzie uniwersyteckim oraz artykuł przewidujący — bez jakiegokolwiek trybu odwoławczego — zawieszanie i rozwiązywanie zarządów stowarzyszeń.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#KarolMałcużyński">Na skutek wielu sprzeciwów i zastrzeżeń zgłaszanych w miarodajnych komisjach sejmowych, a także pod wpływem innych liczących się — jak się okazało — opinii i interwencji, zmiany w obu tych ustawach zostały wykreślone z przedstawionego Sejmowi projektu, ale za to skierowane w nadzwyczajnie przyspieszonym trybie, bo już na dzisiejsze posiedzenie jako wyodrębnione projekty zmian tych ustaw. Takie manipulacje są tylko wodą na młyn tych, którzy szerzą nieufność w szczere intencje władz, a także obiektywnym sukcesem tych, którzy „polubili stan wojenny”.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#KarolMałcużyński">Można i trzeba zrozumieć konieczność wprowadzenia specjalnych uprawnień dla władz w okresie przejściowym. Ze stanu wojennego w stan normalny, albo jak to się na warszawskiej ulicy mówi „w stan powojenny” nie wychodzi się jak z orzeźwiającej kąpieli. Obowiązkiem Rządu jest ocenić te niebezpieczeństwa dla zakłócenia procesu normalizacji i autentycznego dialogu między władzą a społeczeństwem. Naszym obowiązkiem, w Sejmie, jest zważenie na szali, które z tych decyzji są naprawdę niezbędnie konieczne i jaki będzie ich koszt społeczny, psychologiczny, a tym samym polityczny.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#KarolMałcużyński">W interesującym mnie projekcie — bo nie będę tutaj mówił o zmianach bardzo istotnych w Kodeksie karnym, pozostawiam to kolegom fachowcom-prawnikom — o trwałej, podkreślam: trwałej, nie przejściowej, zmianie ustawy o cenzurze, mało widzę takich konieczności, a ich koszt oceniam wysoko. Ustawa ta nie pożyła długo. Uchwalona przez Sejm 31 lipca 1981 r., weszła w życie 1 października 1981 roku. Po 2,5 miesiącach wprowadzono stan wojenny i weszły w życie specjalne dekrety i przepisy. Przypomnę, że ustawa ta była jednym z punktów realizowania porozumień gdańskich, że prace nad nią trwały długo, że wzięły w nich udział, po bardzo szerokich konsultacjach, władze, zainteresowane urzędy i resorty państwowe, szeroka reprezentacja ekspertów, fachowców i środowiska dziennikarskiego, Kościoła i związków zawodowych, i że została za rekomendacja kompetentnych komisji uchwalona przez Sejm, ten sam Sejm, który ją tym samym uznał za dostatecznie chroniącą nadrzędne dobro społeczne i państwowe przed nadużywaniem konstytucyjnie zagwarantowanego prawa do wolności prasy i swobody wypowiedzi. Powie ktoś: zmieniły się warunki. To prawda. Ale generalnie biorąc, ustawa ta zdała egzamin życia w krótkim wprawdzie bardzo — ale jakże trudnym i burzliwym okresie. Czyżby autorzy projektu zmian uważali, że obecny okres jest bardziej burzliwy i trudniejszy od ostatnich miesięcy roku 1981? Należy powrócić więc do pytania: czy proponowane obecnie ograniczenia i restrykcje są istotnie niezbędne dla zapewnienia normalizacji w okresie przejściowym. Co więcej — proponowane zmiany nie mają bynajmniej charakteru przejściowego. I tu chyba trzeba założyć stanowczy sprzeciw.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#KarolMałcużyński">Dziś proponuje się nam zmiany noszące charakter restrykcyjny — i tak zostaną one odebrane i przez autorów, i przez czytelników, a więc przez opinię publiczną. Projektodawca zresztą tego charakteru nie ukrywa. W uzasadnieniu wygłoszonym na wspólnym posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Komisji Prac Ustawodawczych przez szefa Urzędu Rady Ministrów zostało powiedziane krótko i węzłowato, że w przyszłości wstępnej cenzurze podlegać będą publikacje dotychczas tej kontroli nie podlegające. I tu następuje zdumiewające zaiste wyliczenie: są to mianowicie publikacje naukowe i badawcze, m.in. szkół wyższych, Polskiej Akademii Nauk, samodzielnych placówek naukowo-dydaktycznych, instytutów i placówek naukowo-badawczych i zakładów kształcenia duchownych, zarejestrowanych stowarzyszeń naukowych, a także druki tych instytucji, które służą zbieraniu danych do celów badawczych — wszystko zaś: „w celu zapobieżenia ujawnieniu wiadomości stanowiących tajemnicę państwową, w tym również tajemnicę gospodarczą oraz tajemnicę służbową, dotyczącą obronności Sił Zbrojnych”. Zaiste, podejrzliwość redaktorów projektu nie zna granic, zwłaszcza jeśli się zważy, że została już przez Sejm uchwalona ustawa o tajemnicy państwowej i służbowej, a w Kodeksie karnym przewidziane są sankcje za jej naruszanie. Można sobie łatwo wyobrazić jak wprowadzenie tego przepisu ułatwi prace tych niezliczonych, szacownych instytucji naukowych, dydaktycznych i badawczych, jaką stworzy atmosferę w kręgach pracowni naukowych, profesorów i badaczy, jakie stworzy pole do nieuniknionych konfliktów tego środowiska z Urzędem Kontroli. Ile cennego czasu zabierze zarówno pracownikom Urzędu Kontroli, jak i jeszcze, co może ważniejsze, pracownikom naukowym.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#KarolMałcużyński">Nie koniec na tym rozszerzaniu kontroli wstępnej. Objęte nią mają być również wymienione dotychczas w pkt. 11 art. 4, a dotychczas wyłączone od cenzury wstępnej „biuletyny zawierające informacje w tym i opinie w sprawach dotyczących statutowej działalności organizacji politycznych, związków zawodowych i innych organizacji społecznych, przeznaczone dla członków tych organizacji do wewnętrznego kolportażu i opatrzone taką klauzulą”. Przytoczony tu tekst dotychczasowego przepisu wskazuje, z jaką ostrożnością i dalekowzrocznością był on sformułowany. Okazuje się, że dzisiaj to nie wystarcza.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#KarolMałcużyński">Z dużym uznaniem należy przyjąć autopoprawki Rządu, zwłaszcza rezygnację ze skreślenia czterech punktów w art. 4 ust. 1 bądź z ich modyfikacji. Trudno jednak wobec nich zająć bardziej szczegółowe stanowisko, gdyż zostały one zgłoszone dosłownie w ostatniej chwili, zreferowane przez posła sprawozdawcę, a ich dokładnego tekstu na piśmie nie otrzymaliśmy dotychczas. Jest to praktyka niedopuszczalna. Nawet z pobieżnego zapoznania się z nimi nie rozpraszają one wszystkich wątpliwości. Zupełnie kuriozalna jest poprawka na przykład do pkt. 13, w myśl której wyłącza się spod cenzury jedynie wznowienia wydawnictw naukowych i dydaktycznych. Oznacza to, że wznowienia wszelkich innych wydawnictw, już w Polsce Ludowej, za zgodą cenzury wydane i rozpowszechniane, podlegać będą powtórnej cenzurze. Na przykład poezja i literatura piękna. Dlaczego? Bo zmieniły się warunki? Na przykład „Sprawy Polaków” Edmunda Osmańczyka albo „Popiół i diament” Jerzego Andrzejewskiego mogłyby w tych nowych warunkach zagrozić bezpieczeństwu państwa. Podobnie trudne jest do zrozumienia wprowadzenie kontroli wstępnej wydawnictw 1 danych bibliograficznych, z wyjątkiem tych, które są publikowane przez ściśle określone instytucje.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#KarolMałcużyński">Dalsze restrykcje dotyczą sprowadzania i gromadzenia przez biblioteki stowarzyszeń naukowych i twórczych publikacji zagranicznych, nie objętych prawem debiutu. Dotychczasowe przepisy ograniczyły słusznie takie prawo do wypadków uzasadnionych statutową działalnością stowarzyszeń i instytucji. Obecnie wprowadza się do art. 16 dodatkowy ust. 3a, który proponuje, by 2 ministrów, i jeszcze do tego sekretarz naukowy Polskiej Akademii Nauk, ustalili wspólnie wykaz bibliotek, które korzystają z takiego uprawnienia oraz określili zasady przechowywania i udostępniania publikacji zagranicznych objętych zakazem rozpowszechniania. Wracamy więc do niechlubnej praktyki prohibitów. Z kolei ust. 4 art. 16 stwierdza, że Urząd Ceł może wyrazić zgodę innym instytucjom lub osobom na sprowadzanie tych publikacji dla celów zawodowych, naukowych lub innych uzasadnionych celów. A więc w jednym wypadku trzeba zgody dwóch ministrów i sekretarza naukowego PAN, a w drugim praktycznie decyduje celnik. On ma decydować, jakie książki może ze sobą przywieźć profesor powracający z międzynarodowej konferencji naukowej.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#KarolMałcużyński">Ukoronowaniem niechlujności albo niekompetencji owego krasnoludka legislacyjnego, który Rządowi podsuwa projekty ustaw niedojrzałych, niepotrzebnych lub źle opracowanych, jest ostatnia poprawka zgłoszona w projekcie art. 17. Trudno doprawdy w pierwszej chwili odcyfrować ten tekst bez porównania z tekstem obowiązującej ustawy. Poprawka brzmi — ust. 2 — „W razie popełnienia wykroczenia można przez przepadek publikacji — nie nakładu, jak powiedziała to poseł sprawozdawca — stanowiących przedmiot wykroczenia”. Otóż art. 17 stwierdza, że „kto uchyla się od obowiązku poddania publikacji lub widowiska kontroli jej określonej ustawą, podlega karze grzywny. Dodać chciałem, że w literze i duchu ustawy widowisko jest również formą publikacji. Chciałbym spytać, co proponuje ta poprawka do ustawy. Przepadek publikacji? Co to znaczy? Konfiskata rękopisu powieści, czy wydrukowanego już nakładu? A specjalną nagrodę gotów jestem wyznaczyć temu, honorową nagrodę, kto odpowie na pytanie, w jaki sposób przepadkowi może ulec widowisko.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#KarolMałcużyński">Dodać trzeba, i to sprawa wielkiej wagi — zmierzam do końca, jeszcze niech światło się nie pali — że poprawki, zwłaszcza dotyczące art. 2, o którym mówiła również poseł sprawozdawca, operują pojęciami nieprecyzyjnymi i nadającymi się do zupełnie dowolnej interpretacji. I tak na przykład — w poprzednim pkt 1, do jasnej i ściśle określonej zasady, że: „nie można godzić w niepodległość lub integralność terytorialną PRL” dodaje się gumowe określenie: „albo zagrażać bezpieczeństwu państwa”.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#KarolMałcużyński">W pkt. 5 podobne uzupełnienie.</u>
<u xml:id="u-47.16" who="#KarolMałcużyński">W pkt. 6 — stwierdzającym w ustawie, że: „nie wolno nawoływać do popełnienia przestępstwa lub je pochwalać”, dodaje się określenie, pod które można dowolnie — zależnie od interpretacji — podciągnąć wszystko. Brzmi ono: „A także rozpowszechniać treści oczywiście stanowiące przestępstwo”. Znów kolegom prawnikom stawiam pytanie — czy w ogóle istnieje taka kwalifikacja prawna, jak treść „oczywiście stanowiąca przestępstwo”. Wiemy z praktyki, jak zgubne skutki daje wprowadzanie do ustaw tego typu nieprecyzyjnych, rozciągliwych sformułowań. Wyciągnijmy wnioski ze złych doświadczeń przeszłości.</u>
<u xml:id="u-47.17" who="#KarolMałcużyński">Jeżeli proponowane poprawki są tak nieznaczne i nieważne, jak to na przedwczorajszej konferencji prasowej próbowali na wyprzodki przedstawiać je rzecznicy, w tym rzecznik Rządu, to raz jeszcze trzeba postawić pytanie — czy w ogóle jest niezbędna potrzeba ich wprowadzania, a tym samym dostarczania argumentów i żeru, że władze zaostrzają przepisy restrykcyjne, ograniczające płaszczyznę narodowego dialogu, swobody wypowiedzi, publikacji, badań naukowych, a nawet statutowej działalności partii, stronnictw politycznych, stowarzyszeń, związków zawodowych i innych organizacji społecznych.</u>
<u xml:id="u-47.18" who="#KarolMałcużyński">Proszę traktować to może trochę dłuższe wystąpienie jako motywację mojego głosowania przeciw tej ustawie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-47.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PiotrStefański">Lista mówców została zamknięta.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PiotrStefański">Zgłasza się poseł Surowiec. Czy w sprawie repliki?</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PiotrStefański">Proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ZygmuntSurowiec">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałbym w krótkich słowach wypowiedzieć się w sprawie poruszonej przez posła Małcużyńskiego. Jako poseł sprawozdawca przed tygodniem nie ukrywałem, że 2 komisje, które wtedy reprezentowałem, przygotowały swoje stanowisko w sprawach, które dzisiaj są przedmiotem posiedzenia. Między innymi chyba dlatego to zrobiłem, aby nie było posądzeń po upływie tygodnia, że komisje lub ogólnie — władza — podejmować zamierza decyzje, które stanowiłyby zaostrzenie sytuacji albo stanowiłyby wycofywanie się z przyjętych przed tygodniem decyzji.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#ZygmuntSurowiec">Dzisiaj poseł sprawozdawca, poseł Maria Ciszewska, powołała się na stanowisko sprzed tygodnia. Należało rozumieć także stanowisko Sejmu, który upoważniał nas do przedłożenia projektów dwóch ustaw na posiedzeniu w dniu dzisiejszym. Proponując odpowiednie zmiany przepisów w sprawie szczególnych regulacji na okres wychodzenia z kryzysu społeczno- -ekonomicznego, liczyliśmy się z opiniami obywateli posłów. Dowodem tego są autopoprawki, Jeśli chodzi o projekt nowelizacji ustawy o kontroli publikacji i widowisk, to zwiększa on nieznacznie i dokładniej precyzuje kompetencje przyznane organom kontroli w ustawie z 31 lipca 1981 r. Nie można jednak nie zauważyć, że są to szczególne kompetencje, bo w swej istocie jest to uprawnienie, a zarazem obowiązek przeciwstawiania się nadużyciom w korzystaniu z konstytucyjnej zasady wolności słowa i druku. Jednocześnie są to kompetencje dotyczące ochrony ważnych, nadrzędnych interesów państwa, jego bezpieczeństwa i obronności. Te właśnie słowa proponuje się dodać do odpowiednich punktów artykułu ustawy. Są to słowa o łatwiej do zdefiniowania treści, o dającym się w sposób dokładny ustalić zakresie znaczeniowym. Podkreślam to, bo z tym wiąże się także dokładne wyznaczenie granic wzrostu kompetencji organów kontroli publikacji i widowisk, granic, nad przestrzeganiem których czuwa zresztą m.in. ustanowiona w ustawie z 31 lipca 1981 r. kontrola sądowa.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#ZygmuntSurowiec">Proponując tego rodzaju zmiany w ustawie, uwzględnialiśmy doświadczenia ostatnich lat, kiedy to nasze państwo znalazło się w niebezpieczeństwie. Nie można zapominać o zalewie nieodpowiedzialnych publikacji, które pomagały w stwarzaniu tego niebezpieczeństwa. Ten nadrzędny interes państwa i narodu dotyczy obronności, a także innych jego racji. Związany jest i z innymi modyfikacjami ustawy. Wymienię propozycję poddania kontroli wstępnej publikacji naukowych, dotychczas spod tej kontroli wyłączonych. Proponuje się je poddać kontroli, ale tylko z punktu widzenia określonej w art. 2 pkt 5 ochrony tajemnicy państwowej, w tym i obronnej. Podkreślam: tylko — ale jakże to jest ważne. Przypomnę, że w roku ubiegłym Wysoka Izba uchwaliła ustawę o tajemnicy państwowej. Nie można tolerować sytuacji, aby przepis tej ustawy mógł być choćby nieświadomie naruszony. Nie zapominajmy, że współczesna nauka wchodzi w różnorodne związki z gospodarką narodową, poddając ją różnorodnym badaniom, w tym również powiązanym z obronnością kraju.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#ZygmuntSurowiec">Jedną z zasad praworządności jest niestwarzanie okoliczności sprzyjających naruszaniu przepisów prawa i niedopuszczanie do takich naruszeń. Praktyka wykazała, że w części publikacji naukowych występuje takie niebezpieczeństwo, że narażony jest na nie interes państwa, interes społeczeństwa, a także interes autorów, na których ciąży przecież określona prawem odpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#ZygmuntSurowiec">Poczucie praworządności nakazuje także uzupełnienie art. 2 pkt 6 ustawy. Powstała bowiem dziwna sytuacja. W świetle tego przepisu, w jego dotychczasowym brzmieniu, nie wolno pochwalać przestępstwa czy nawoływać do jego popełnienia. W wypadku pochwały przestępstwa w publikacjach czy nawoływania do popełnienia przestępstwa mogą bowiem interweniować tylko organy kontroli publikacji i widowisk. Organy te muszą natomiast pozostać bezczynne, gdy przy pomocy publikacji dokonuje się przestępstwa. Można byłoby więc zamieszczać treści — i tu wyjaśniam Posłowi, którego to sformułowanie niepokoi — które nie będąc pochwałą przestępstwa, stanowią przestępstwo, jak np. znieważanie narodu polskiego, Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, znieważanie naczelnych organów władzy państwowej, Sejmu, Rady Państwa czy też działania anarchizujące życie publiczne, jak np. nawoływanie do przeciwdziałania ustawie lub prawnemu rozporządzeniu organu państwowego. Dotychczasowy stan prawny stwarzał w okresie do 13 grudnia 1981 takie paradoksalne sytuacje, że cenzura na mocy ustawy nie mogła zakazać rozpowszechniania treści szkalujących naród polski lub Sejm czy Radę Państwa, zaś uprawniona była do interwencji dopiero w przypadku pochwały lub nawoływania do takich działań.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#ZygmuntSurowiec">Proponowana zmiana usuwa więc sprzeczność z normami prawa karnego, nie zezwalającego na obojętność w obliczu zagrożenia przestępstwem żadnemu organowi państwowemu, żadnemu obywatelowi, bowiem prawo nakłada na każdy organ obowiązek niedopuszczania do popełniania przestępstwa. Oczywiście, prawo ściga każde przestępstwo. Sprawcy ponoszą określoną prawem karę. Ale czyż nie jest społecznie bardziej uzasadnione, bardziej zgodne z poczuciem praworządności nie dopuszczać do przestępstwa niż potem karać jego sprawców? Analogiczny charakter mają zmiany w zakresie różnego rodzaju wydawnictw i imprez wyłączonych spod kontroli wstępnej organów kontroli publikacji. Z katalogu 22 wyłączeń, jak wiadomo, proponuje się znieść w całości tylko jeden — dotyczący wystaw plastycznych i fotograficznych. Pamiętamy, ile pod rządami tej ustawy, nadużywając tego przepisu, zorganizowano wystaw w sposób oczywisty i z premedytacją godzących w dobre stosunki przyjaźni i współpracy z naszymi sąsiadami, zasadniczo lekceważąc podstawowe przepisy tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#ZygmuntSurowiec">Dążąc do pełnej normalizacji sytuacji w naszym kraju i do rozwoju, zgodnie z zasadami Konstytucji, przyjaznych stosunków z naszymi sąsiadami, mamy obowiązek chronić i dobro mające szczególne znaczenie dla narodu i państwa.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#ZygmuntSurowiec">Sprawa biuletynów. Zaproponowana zmiana w pkt. 11 art. 4, dotycząca biuletynów organizacji politycznych, związków zawodowych i organizacji społecznych, jest uzasadniona — obok motywów przedstawionych przez posła sprawozdawcę — z dwóch powodów:</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#ZygmuntSurowiec">Po pierwsze — wyłączenie z kontroli wstępnej tych biuletynów stworzyło niebezpieczną lukę w systemie kontroli. Jej następstwem było w okresie do 13 grudnia 1981 r. — wbrew zapewnieniom formułowanym jeszcze w czasie dyskusji nad projektem ustawy — o czym pan poseł wie, bo razem pracowaliśmy nad tą ustawą — publikowanie bez przeszkód treści i w sposób istotny naruszających przepisy art. 2 oraz przekształcanie biuletynów w czasopisma polityczne, daleko wykraczające poza treści związane ze statutową działalnością organizacji.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#ZygmuntSurowiec">Po drugie — to nagminne wydawanie owych biuletynów w tamtym okresie bez wymaganego art. 23 ustawy zezwolenia organów kontroli na ukazywanie się. W okresie obowiązywania stanu wojennego, kiedy biuletyny stowarzyszeń twórczych i organizacji młodzieżowych oraz organizacji zawodowych były poddane kontroli wstępnej, stwierdzono w nich liczne i poważne naruszenia art. 2 ustawy.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#ZygmuntSurowiec">Sprawa wznowień. Przepis, jak każdy przepis, jest uniwersalny. Można by z punktu widzenia formalnego powiedzieć, że i „Popiół i diament” mieści się w tym przepisie. Wiadomo jednak, że tak nie jest, bowiem tylko na podstawie wystąpienia wydawcy wznawia się poszczególne dzieła. Wszystkim nam wiadomo, że tu chodzi o inną twórczość, o twórczość pt., na przykład, tygodnik „Solidarność” i temu podobne, które, gdyby zachować przepis dotychczasowej ustawy, można by wznawiać bez przeszkód, bez kontroli wstępnej. O te „dzieła”, o tego rodzaju twórczość, o tego rodzaju publikacje w tym przepisie chodzi. Oczywiście, ja nie zamierzam pretendować do nagrody, ale mógłbym ją uzyskać, tylko rozumiem, że czasu jest mało, aby można było i resztę kwestii przypominać.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-49.12" who="#ZygmuntSurowiec">W każdym razie chciałem na zakończenie powiedzieć, Wysoki Sejmie, że, jak wiadomo, mieliśmy w różnych okresach stanu wojennego różne przepisy. Ale wiadomo nam również, jak oszczędnie z tych przepisów korzystano. Taki bowiem kurs przyjęła władza, takie stanowisko reprezentował Rząd z Prezesem Rady Ministrów generałem Wojciechem Jaruzelskim.</u>
<u xml:id="u-49.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PiotrStefański">O głos prosi poseł Józef Barecki.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PiotrStefański">Przepraszam — jaki jest charakter zgłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JózefBarecki">W sprawie wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PiotrStefański">Było jeszcze jedno zgłoszenie. Poseł Szczepański.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanSzczepański">Poza dyskusją. W sprawie wyjaśnienia również.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Józef Barecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JózefBarecki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Poseł Małcużyński przedstawił tu swój pogląd na regulacje, które dzisiaj są przedmiotem naszych obrad i to jest jego sprawa, ma określone stanowisko. Natomiast w swoim wystąpieniu poddał w wątpliwość poprawność niektórych sformułowań. Można by przejść do porządku dziennego nad tą sprawą publikacji. Wiadomo zresztą o co chodzi. Ale poseł Małcużyński zakwestionował pojęcie bezpieczeństwa państwa. Nazwał to, że to jest kauczukowe pojęcie, które nie może egzystować w takim akcie. Ja mam przed sobą Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, obowiązujący na całym świecie, który podpisała również Polska. Art. 19 tego Paktu, na który tak często przecież wszyscy się powołują, mówi, że każdy człowiek ma prawo do posiadania bez przeszkód własnych poglądów — to jest w pierwszym ustępie. W drugim — każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii, do informacji pismem, drukiem, w postaci dzieła itd. Trzeci ustęp mówi: realizacja praw przewidzianych w ust. 2 niniejszego artykułu pociąga za sobą specjalne obowiązki i specjalną odpowiedzialność. Może ona w konsekwencji podlegać pewnym ograniczeniom, które powinny być jednak wyraźnie przewidziane przez ustawę i które są niezbędne w celu:</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JózefBarecki">a) poszanowania praw i dobrego imienia innych,</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JózefBarecki">b) ochrony bezpieczeństwa państwowego lub porządku publicznego, albo zdrowia lub moralności publicznej.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#JózefBarecki">W ust. 2 chce się dodać sformułowanie — albo zagrażać bezpieczeństwu państwa. W paktach mówi się o bezpieczeństwie państwowym — chyba różnica jest nieznaczna. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PiotrStefański">Głos ma poseł Jan Szczepański w sprawie wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanSzczepański">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Czuję się zobowiązany z racji mojego zawodu do wyjaśnienia pewnego nieporozumienia, jeżeli nie złudzenia. Mianowicie to, że cenzura może chronić ustrój. Skąd się wzięła cenzura?</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JanSzczepański">Ma ona bardzo zacne początki, gdyż początkiem cenzury nowoczesnej jest Sobór Trydencki, który w 1564 r. ustalił indeks Librorum Prohibitorum, z którego to indeksu w prostej linii wywodzi się socjalistyczna lista prohibitu.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#JanSzczepański">Ale zostawmy historię. Wiemy, że cenzura była i w Kościele bardzo silna, i w państwach. I gdybyśmy spojrzeli na dzieje Europy, kultury europejskiej, i gdyby w Europie wszyscy autorzy pisali tylko to, na co cenzura pozwalała, i gdyby nie ukazywało się to, czego cenzura nie pozwalała drukować, kultura europejska byłaby bardzo daleka od tego czym jest dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#JanSzczepański">To jest wyjaśnienie. To nie jest przemówienie polityczne.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#JanSzczepański">Nasza cenzura — mieliśmy ją przecież bardzo mocną w roku 1956. Ustawa obowiązująca w 1956 r. szła dalej niż te zmiany, które dzisiaj proponujemy. Ustawa z 1980 r. szła o wiele dalej i dawała cenzurze daleko większe możliwości ochrony ustroju. No i co? Zapomnieliśmy? I jaka była skuteczność cenzury, żeby zapobiec kryzysowi w latach 1956 i 1980.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#JanSzczepański">Co więcej, powołując się na przykłady historyczne, cenzura zawsze była sprzymierzeńcem ruchów rewolucyjnych. Przecież cenzura Ludwika XVI przyczyniła się kolosalnie do wybuchu rewolucji francuskiej. Cenzura Mikołaja II była potężnym sprzymierzeńcem rewolucji rosyjskiej. Na podstawie jakiego mechanizmu? Bardzo prostego. Gdy się zatyka wentyle — ciśnienie w kotle wzrasta. Czy zapomnieliśmy już tezę materializmu historycznego — że jeżeli w jakimś kraju jest sytuacja wybuchowa, to represja zawsze tylko przyśpiesza wybuch, a nie zapobiega mu.</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#JanSzczepański">Przed tym złudzeniem, że cenzura może chronić ustrój — chciałem przestrzec. Wręcz przeciwnie, Koleżanki i Koledzy, cenzura prewencyjna, o charakterze represyjnym, staje się dialektycznym czynnikiem samozniszczenia ustrojów, które niezdolne są do rozwoju i do obrony swoich wartości w otwartej walce. Tyle dla wyjaśnienia. A teraz głosujmy. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-57.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PiotrStefański">Ja także sądzę, że czas wyjaśnień się skończył i pora przystąpić do głosowania.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie niektórych przepisów z zakresu prawa karnego i prawa o wykroczeniach w brzmieniu proponowanym przez Komisję Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Komisję Prac Ustawodawczych, wraz z dodatkową poprawką zgłoszoną przez posła sprawozdawcę — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? 6 posłów.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? 13 posłów.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych przepisów z zakresu prawa karnego i prawa o wykroczeniach.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#PiotrStefański">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o kontroli publikacji i widowisk w brzmieniu proponowanym przez Komisję Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Komisję Prac Ustawodawczych, wraz z dodatkowymi poprawkami zgłoszonymi przez posła sprawozdawcę — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-58.7" who="#PiotrStefański">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-58.8" who="#PiotrStefański">Kto jest przeciw? 9 posłów.</u>
<u xml:id="u-58.9" who="#PiotrStefański">Kto się wstrzymał od głosowania? 19 posłów.</u>
<u xml:id="u-58.10" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o kontroli publikacji i widowisk.</u>
<u xml:id="u-58.11" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
<u xml:id="u-58.12" who="#PiotrStefański">Informuję Wysoką Izbę, że do Prezydium Sejmu wpłynęły interpelacje poselskie, które Prezydium Sejmu skierowało do adresatów.</u>
<u xml:id="u-58.13" who="#PiotrStefański">Obecnie przystępujemy do odpowiedzi na te interpelacje.</u>
<u xml:id="u-58.14" who="#PiotrStefański">Wojewódzki Zespół Poselski w Bydgoszczy stwierdza, że w rezultacie powstałych w okresie ostatnich trzech lat strat w lasach państwowych, spowodowanych przez szkodniki, podtopienie znacznych obszarów oraz wichury, zachodzi pilna potrzeba dodatkowego zagospodarowania drewna. Autorzy interpelacji podkreślają, że w tej sytuacji tartaki powinny podwoić swoją produkcję, a tarcica, odpowiednio zmagazynowana, powinna być wykorzystana w najbliższych kilku latach. Tartaki jednak bronią się przed nadmiernymi zapasami, bowiem powodują one dodatkowe oprocentowanie przez Narodowy Bank Polski.</u>
<u xml:id="u-58.15" who="#PiotrStefański">W związku z powyższym posłowie postulują zwolnienie od oprocentowania kredytów tych tartaków, które podejmą się zagospodarowania drewna, w rezultacie czego uniknie się dalszych niepożądanych strat.</u>
<u xml:id="u-58.16" who="#PiotrStefański">W celu udzielenia odpowiedzi na interpelację głos zabierze z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów Prezes Narodowego Banku Polskiego Stanisław Majewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#StanisławMajewski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałem w odpowiedzi na interpelację zgłoszoną przez Wojewódzki Zespół Poselski w Bydgoszczy stwierdzić, że Prezydium Rządu podjęło w dniu 28 lutego decyzję, zawierającą szereg przedsięwzięć, zmierzających do likwidacji skutków klęski żywiołowej w lasach oraz właściwego zagospodarowania drewna. Jednym z tych przedsięwzięć jest zapewnienie pełnego sfinansowania za pomocą kredytu bankowego wszystkich zapasów drewna, bez względu na podmiot utrzymujący te zapasy, przy równoczesnym przyznaniu ulgi w oprocentowaniu kredytów udzielonych na ten cel. Oznacza to, że wszystkie przedsiębiorstwa dokonujące przerobu drewna bądź obrotu drewnem uzyskały możliwość otrzymania pełnego sfinansowania przy pomocy kredytu zapasów surowca lub materiałów z drewna. Równocześnie oprocentowanie tych kredytów specjalnych zostało określone w wysokości 4%. W ten sposób postulat przedstawiony w interpelacji Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Bydgoszczy został załatwiony w sensie możliwości sfinansowania zapasów w pełnym zakresie kredytem bankowym, a także przy zastosowaniu obniżonego w maksymalnych granicach oprocentowania tego kredytu.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#StanisławMajewski">Chciałbym podkreślić, że granice obniżania oprocentowania zostały określone przez Wysoką Izbę w wytycznych do polityki pieniężno- -kredytowej na rok bieżący, w których prezesi banków zostali upoważnieni do udzielania ulg w stosunku do podstawowej stopy procentowej, wynoszącej 9% w maksymalnym rozmiarze pięciu punktów. A zatem najniższe oprocentowanie, wynikające ze wspomnianych wytycznych, wynosi 4%. I taka ulga została przyznana kredytom, o którym mówię.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#StanisławMajewski">Chciałbym jeszcze na zakończenie podkreślić, że zgodnie z prawem bankowym, jak i wydanym na jego podstawie rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie ogólnych zasad udzielania kredytów przez banki, kredyt bankowy podlega oprocentowaniu. Ani prawo bankowe, ani wspomniane rozporządzenie nie przewiduje możliwości udzielania bezprocentowego kredytu. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PiotrStefański">Dziękuję obywatelowi Prezesowi.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PiotrStefański">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie w poruszonej sprawie zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#KlemensMichalik">Chciałem wyjaśnić, dlaczego Wojewódzki Zespół Poselski w Bydgoszczy z takim wnioskiem wystąpił. Otóż przyczyny, które powodują w tym roku większe pozyskanie drewna — za rok, dwa lata ustaną i wrócimy do zmniejszonego pozyskania drewna w ogóle, a do pozyskania drewna grubego w szczególności. Nie będziemy wobec tego mieli wystarczającej ilości drewna tartacznego na zaspokojenie potrzeb, szczególnie budownictwa, które w tym roku tak dużo tego drewna nie potrzebuje. A tartaki bronią się przed nadmiernym pozyskaniem tego drewna, bo oprocentowanie kredytu nawet 4% stwarza dla nich niekorzystny wynik finansowy.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#KlemensMichalik">Interpelację zgłosiliśmy po to, ażeby wykorzystać drewno i przechować je na następne okresy. Niezałatwienie tego po naszej myśli niezupełnie nas zadowala. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PiotrStefański">Sprawę interpelacji Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Bydgoszczy uważam za wyczerpaną.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PiotrStefański">Wojewódzki Zespół Poselski w Suwałkach w swojej interpelacji stwierdza, że w warunkach województwa suwalskiego odbudowa przemysłu terenowego możliwa jest jedynie w drodze rewindykacji majątku byłych przedsiębiorstw państwowego przemysłu terenowego.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#PiotrStefański">Jednakże, jak świadczą o tym przytoczone w interpelacji fakty, podjęte przez wojewodę suwalskiego starania o przejęcie do układu terenowego niektórych przedsiębiorstw państwowych, utworzonych na bazie byłych przedsiębiorstw państwowego przemysłu terenowego, spotyka się ze sprzeciwem właściwych ministrów.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#PiotrStefański">Wojewódzki Zespół Poselski zapytuje — jakie działania zostaną podjęte, aby możliwe było pełne reaktywowanie w województwie suwalskim państwowego przemysłu terenowego.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#PiotrStefański">W celu udzielenia odpowiedzi na interpelację z upoważnienia wiceprezesa Rady Ministrów Edwarda Kowalczyka zabierze głos podsekretarz stanu w Ministerstwie Handlu Wewnętrznego i Usług Edward Szymański.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#EdwardSzymański">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W związku z interpelacją pragnę z upoważnienia wiceprezesa Rady Ministrów Edwarda Kowalczyka poinformować, że już w 1981 r. został rozpoczęty proces odbudowy państwowego przemysłu terenowego. Proces ten jest przez Rząd konsekwentnie przyspieszany i wspierany wszelkimi dostępnymi środkami. Między innymi rozwój przemysłu drobnego w ogóle jest jednym z głównych punktów programu działań antyinflacyjnych. Osiągnięte rezultaty w tej dziedzinie, choć nie w pełni jeszcze zadowalające, są już znaczne. W 1981 r. reaktywowano 8 przedsiębiorstw terenowych, w 1982 r. — 11, a w bieżącym roku już 14 przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#EdwardSzymański">Obecnie jednostki państwowego przemysłu terenowego liczą 59 przedsiębiorstw i są zlokalizowane na terenie 20 województw. Przypomnę, że po znanej reorganizacji w 1976 r. przedsiębiorstwa państwowego przemysłu terenowego ostały się tylko w dwóch województwach — w warszawskim i katowickim.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#EdwardSzymański">Trzeba jednakże podkreślić, że działania w zakresie rewindykacji zakładów byłego państwowego przemysłu terenowego muszą być zgodne z postanowieniami ustawy o przedsiębiorstwie państwowym. Decyzje organów założycielskich o przekazaniu lub podziale przedsiębiorstw muszą być oparte na zgodzie samorządnych organów przedsiębiorstw oraz poprzedzone analizą ekonomiczną celowości takiego kroku zarówno z ogólnego, jak i lokalnego punktu widzenia. Muszą więc uwzględniać wszystkie aspekty natury prawnej, ekonomicznej i społecznej.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#EdwardSzymański">W konkretnym przypadku województwa suwalskiego — dwie z wyszczególnionych w szczegółach interpelacji spraw, a mianowicie zakład części zamiennych „Polmo” w Węgorzewie oraz cegielnie dotyczą części przedsiębiorstw posiadających siedzibę poza województwem. Zakład „Polmo” w Węgorzewie jest oddziałem Fabryki Samochodów Ciężarowych w Lublinie, a cegielnie są częścią Przedsiębiorstwa Ceramiki Budowlanej w Białymstoku. Odmowne stanowisko organów założycielskich to jest Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego oraz Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych wynikało zarówno z negatywnego stanowiska organów przedsiębiorstwa, to znaczy rady pracowniczej i dyrekcji, a także z analizy potrzeb i zamierzeń tych resortów w stosunku do omawianych przedsiębiorstw. Pragnę tu powtórzyć to, co powiedziałem na początku, że tego rodzaju sprawy muszą być rozpatrywane z ogólnych i lokalnych punktów widzenia.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#EdwardSzymański">W obydwu wspomnianych przypadkach trwają jeszcze z inicjatywy Ministra Handlu Wewnętrznego i Usług niezbędne rozmowy i negocjacje. Dla przyspieszenia rozstrzygnięć w tym zakresie decyzją wiceprezesa Rady Ministrów został powołany specjalny zespół roboczy dla wszechstronnego zbadania sprawy zakładu „Polmo” w Węgorzewie. O wynikach jego pracy zespół poselski w Suwałkach zostanie jak najszybciej poinformowany.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#EdwardSzymański">Sprawa Suwalskiego Przedsiębiorstwa Produkcji Leśnej „Las” w Ełku była rzeczywiście zgłoszona przez władze wojewódzkie w 1981 r., ale nie została ponowiona po uchwaleniu przez Prezydium Rządu w dniu 4 czerwca 1982 r. założeń i harmonogramu w sprawie rozwoju drobnej wytwórczości. W przypadku ponownego wystąpienia władz wojewódzkich w tej sprawie będą przeprowadzone odpowiednie uzgodnienia z organami przedsiębiorstwa oraz dokonana analiza dla uzyskania odpowiedzi, czy przekazanie tego przedsiębiorstwa pozwoli na osiągnięcie lepszych wyników gospodarczych niż w obecnym układzie organizacyjnym. Jest to podstawowa sprawa.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#EdwardSzymański">Natomiast w odniesieniu do usamodzielnienia oddziału zamiejscowego w Suwałkach Zakładu Sprzętu Oświetleniowego „Polam-Farel” w Kętrzynie pragnę poinformować, że sprawa będzie w najbliższych dniach pozytywnie rozstrzygnięta przez Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego po uzgodnieniu z wojewodą spraw prawnych i finansowych.</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#EdwardSzymański">Niezależnie od działań zmierzających do rewindykacji byłych zakładów państwowego przemysłu terenowego podejmowane są działania dla organizowania nowych jednostek przemysłu terenowego w drodze zagospodarowywania nieczynnych powierzchni i zakładów. Ponadto przygotowywany projekt ustawy o drobnej wytwórczości zawiera szereg postanowień systemowych, wzmacniających pozycję i możliwości terenowych organów władzy i administracji w zakresie tworzenia i rozwoju państwowego przemysłu terenowego. Inicjatywy w tych sprawach powinny wychodzić przede wszystkim ze strony władz terenowych, natomiast rola władz centralnych będzie polegać na tworzeniu ogólnych ram organizacyjnych i warunków systemowych.</u>
<u xml:id="u-63.8" who="#EdwardSzymański">Na zakończenie pragnę powiedzieć, że zainteresowane organy rządowe są wdzięczne Zespołowi Poselskiemu w Suwałkach za poruszenie tych spraw, gdyż wskazują one na potrzebę energiczniejszego działania, a także szerszego widzenia omawianych problemów. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PiotrStefański">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#PiotrStefański">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie w tej sprawie zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#CecyliaModeracka">W imieniu Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Suwałkach pragnę podziękować panu Ministrowi za wyjaśnienie, bo zrozumiałam, że sprawy poruszone w naszej interpelacji są w toku załatwienia. A o to nam chodziło, zwłaszcza na terenie naszego województwa, które naprawdę nie jest najlepiej zaopatrywane w jakikolwiek asortyment handlowy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PiotrStefański">Tym samym sprawę interpelacji Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego w Suwałkach uważam za wyczerpaną.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PiotrStefański">Przystępujemy do punktu 10 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie zamknięcia sesji Sejmu (druk nr 355).</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#PiotrStefański">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiemu Sejmowi propozycję zamknięcia VI sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#PiotrStefański">Czy w tej sprawie ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#PiotrStefański">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-66.5" who="#PiotrStefański">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął proponowaną uchwałę.</u>
<u xml:id="u-66.6" who="#PiotrStefański">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-66.7" who="#PiotrStefański">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie zamknięcia VI sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-66.8" who="#PiotrStefański">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-66.9" who="#PiotrStefański">Informacja o treści złożonych interpelacji oraz o treści nadesłanych odpowiedzi na interpelacje zawarta jest w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 354.</u>
<u xml:id="u-66.10" who="#PiotrStefański">Na tym kończymy 40 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-66.11" who="#PiotrStefański">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-66.12" who="#PiotrStefański">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-66.13" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-66.14" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 16 min. 50)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>