text_structure.xml
22.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Dnia 1 lutego 1983 r. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej, obradująca pod przewodnictwem posła Zdzisława Czeszejko-Sochackiego (PZPR) rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">- sprawy organizacyjne, - sprawozdanie prezydium komisji z dotychczasowego postępowania w sprawie osób objętych wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">W sprawach organizacyjnych Komisja dokonała zmiany w swym prezydium. W związku z przejściem posła Łukasza Balcera - wiceprzewodniczącego komisji do Komisji Prac Ustawodawczych, wybrano wiceprzewodniczącym posła Tadeusza Stadniczenkę (SD).</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Poseł Zdzisław Czeszejko-Sochacki (PZPR) uzupełnił sprawozdanie prezydium komisji dostarczone posłom na piśmie. Stwierdził, że sprawozdanie opracowane zostało przy współudziale doradców Komisji. Prezentuje ono dotychczasowy zakres prac Komisji, kierunki jej dalszych działań i pewne wnioski o charakterze przedmiotowym.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Prace Komisji powinny przebiegać w następujących fazach:</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">1. Zapoznanie się z generalnymi problemami zarysowanymi we wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej. Problematyce tej poświęcone było przedłożone sprawozdanie prezydium komisji. Skupiło się ono na zagadnieniu kredytów zagranicznych, inwestycji, gospodarki paliwowo-energetycznej, statystyki. Badania na tym etapie mają przede wszystkim charakter przedmiotowy.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">2. Kontynuacja wątków zarysowanych w fazie pierwszej, ale w sposób coraz bardziej upodmiotowiony. Gromadzenie dokumentów dotyczących osób objętych wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">3. Konkretyzacja zarzutów wobec osób objętych wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej. Faza ta powinna się zakończyć przyjęciem uchwały dotyczącej pociągnięcia określonych osób do odpowiedzialności konstytucyjnej, bądź uchwały o umorzeniu postępowania. Ewentualna uchwała o pociągnięciu do odpowiedzialności konstytucyjnej musi odpowiadać warunkom wymienionym w art. 295 Kodeksu postępowania karnego. Chodzi o wyraźne stwierdzenie co, komu i dlaczego zarzuca się. W fazie tej obrady komisji powinny się toczyć kontradyktoryjnie przy udziale osób zainteresowanych.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Sądzę, że sprawozdanie prezydium komisji i dzisiejsze posiedzenie zamkną fazę pierwszą. W najbliższym czasie powinniśmy wejść w fazę drugą, tj. fazę gromadzenia i zestawiania materiałów pod kątem osób objętych wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej. W fazie tej podjęte zostanie postępowanie dowodowe w stosunku do dowodów osobowych. Wymaga ono wysłuchania opinii osób zainteresowanych. W celu usprawnienia dalszych prac proszę o upoważnienie prezydium komisji do określania i podejmowania czynności procesowych i dowodowych. Decyzje te dotyczyłyby sposobu i trybu odebrania wniosków docelowych od zainteresowanych oraz przesłuchiwania świadków. Prezydium komisji proponuje, by przesłuchań toczących się w fazie drugiej dokonywały małe, 2–3-osobowe zespoły, przy współudziale doradców. Dopiero po przeprowadzeniu tych dowodów można byłoby przystąpić do analizy tego materiału na forum całej Komisji, z możliwością uzupełniającego przesłuchiwania.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełJanuszStefanowicz">Sprawozdanie prezydium komisji zostało opracowane bardzo rzetelnie. Dotyczy ono problematyki niezwykle skomplikowanej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełJanuszStefanowicz">Podzielam pogląd dotyczący pracy w niewielkich zespołach w trakcie drugiej fazy poświęconej gromadzeniu danego materiału dowodowego. Każda bardziej publiczna czynność w tym zakresie, a taką byłoby bez wątpienia przesłuchanie na forum całej komisji zwiększa stopień społecznych emocji. Dodać trzeba, że w posiedzeniach komisji mogliby brać udział posłowie spoza tej komisji. Dlatego trzeba działać rozważnie. Należałoby oddzielić od siebie dwie sprawy - domaganie się społeczeństwa, aby pociągnąć do odpowiedzialności konstytucyjnej byłych prominentów i budzenie emocji dotyczących tego problemu, które w ostatnim okresie opadły.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełJanuszStefanowicz">Nie wiem tylko, czy prezydium komisji powinno brać na siebie większość czynności związanych z przesłuchaniami. Czy nie lepiej byłoby tworzyć 2–3-osobowe zespoły spośród członków komisji?</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PosełJanuszStefanowicz">Materia będąca przedmiotem naszej pracy jest ogromna. Istnieje niebezpieczeństwo dowolności wyboru poszczególnych działów gospodarki i okresów czasowych, które uczynimy przedmiotem naszej pracy. Chodzi o to, by ustrzec się przed arbitralnym wyrywaniem z całości, jaką tworzy gospodarka narodowa, poszczególnych jej fragmentów rozpatrywanych przy tym w określonym przedziale czasowym. Przecież T. Wrzaszczyk nie był przewodniczącym Komisji Planowania w momencie podejmowania podstawowych decyzji, które owocują do dziś i których skutki będą odczuwane przez wiele następnych lat. Czy mamy zatem sądzić zamiary osób objętych wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej, czy też skutki podjętych przez nich decyzji? Istnieje też problem ustalenia zakresu odpowiedzialności poszczególnych osób. O ile wiadomo wicepremierzy nie mieli przecież prawa do podejmowania całkowicie samodzielnych decyzji. Stanowili oni element większej całości, jaką była Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PosełJanuszStefanowicz">Nie uważam za szczęśliwe powoływanie się na art. 4,5 i 11 Konstytucji przy rozpatrywaniu tego typu spraw. Nie można traktować tego w kategoriach pogwałcenia Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PosełJanuszStefanowicz">Nasza komisja może podjąć działania tylko na wniosek. Z formalnego punktu widzenia wszystko wydaje się być w porządku - zajmujemy się tylko tymi osobami, które objęte zostały wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej. Nie można jednak nie uwzględniać opinii publicznej w tej materii, tym bardziej że osoby, które są objęte wnioskiem, znalazły się na liście w sposób dość przygodny.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Współdziałanie członków Komisji z Prezydium Komisji przy prowadzeniu przesłuchań będzie mile widziane.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">W fazie drugiej ma być ustalony stopień osobistej odpowiedzialności poszczególnych osób. Ponieważ nie można z góry założyć w jakiej mierze będzie to dotyczyło poszczególnych osób, więc sprzeciwiam się idei współudziału posłów spoza prezydium komisji w przesłuchaniach. Faza druga ma dostarczyć materiałów stanowiących podstawę do podjęcia uchwały o odpowiedzialności konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Na podstawie art. 57 ust. 7 regulaminu Komisja może postanowić odbycie posiedzenia zamkniętego.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Celem prac toczących się w drugiej fazie ma być ustalenie, czy i w jakiej mierze poszczególne osoby ponoszą odpowiedzialność. Dlatego faza ta powinna być traktowana jako rozmowy informacyjno-wyjaśniające.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełUrszulaPłażewska">Popieram koncepcję trybu pracy komisji przedłożoną przez prezydium. Rozmowy wyjaśniające powinny być prowadzone w małych zespołach. Prowadzenie ich w dużym gronie mogłoby zrobić więcej złego niż dobrego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełJózefUrbanowicz">Zgadzam się z poglądem, że nie należy robić sensacji z pracy naszej komisji. Nie należy również czynić z tego tajemnicy, gdyż społeczeństwo jest zainteresowane pociągnięciem byłych prominentów do odpowiedzialności i tym samym przebiegiem prac Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosełJózefUrbanowicz">Popieram propozycję prezydium dotyczące toku pracy. Uważam, że cała komisja powinna zapoznać się ze sprawozdaniem z rozmów przeprowadzonych przez 2–3-osobowe zespoły.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PosełJózefUrbanowicz">Istnieje niebezpieczeństwo zbytniego przedłużania pracy komisji. Uważam, że sprawy, nad którymi pracujemy, są pilne. Wydaje się, że jeśli przed konferencją partyjną nie zostanie przekazany wniosek komisji do Trybunału Stanu, to może to na tym forum spotkać się z dużą krytyką. Intensywność prac Komisji jest więc wielce pożądana, przy czym nie może na tym ucierpieć rzetelność.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełMarceliPaska">Sprawozdanie, które otrzymaliśmy, wskazuje, że nasza praca może trwać wiele miesięcy. Nie sposób jednak zbytnio przewlekać tego postępowania. Wiemy jednocześnie, jakie konsekwencje czekają osoby, którym udowodnimy naruszenie prawa. Będą to przecież dolegliwości o charakterze prestiżowym, a nie kryminalnym, jak się tego spodziewa wiele osób. Czy mając na uwadze potrzebę skrócenia naszej procedury, musimy rozpatrywać wszystkie zarzuty? Czy nie należałoby skoncentrować się na zagadnieniach związanych z zarzutem niewłaściwej polityki kredytowej, który wydaje się najbardziej wyrazisty i łatwy do udowodnienia w odróżnieniu od zarzutu dotyczącego polityki inwestycyjnej? Moglibyśmy bez trudności sięgnąć do materiałów dotyczących kwestii kredytowych, a także do ludzi, którzy uczestniczyli przy ich sporządzaniu i rozpatrywaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełKazimierzOrzechowski">Nie powinniśmy się spieszyć. Trzeba pamiętać, że nie chodzi o tę czy inną elektrownię. Zarzuty mają charakter przykładowy. Musimy stwierdzić, czy mechanizm podejmowania decyzji był sprzeczny z Konstytucją lub ustawami czy też nie. Sprawozdanie, jakie otrzymaliśmy, pokazuje cztery drogi do ustalenia stanowiska w tej sprawie. Na to powinien nam wystarczyć rok czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanuszStefanowicz">Podkreślam, że powinien nas interesować mechanizm podejmowania decyzji i styl funkcjonowania rządu. Skoro Tadeusz Wrzaszczyk był stale awansowany, to mógł dojść do przekonania, że metody, które stosuje, są znakomite. Nawiązując do wypowiedzi posła M. Faski, powinniśmy zastanowić się czy mamy rozpatrywać sprawy przeznaczone dla Trybunału Stanu, czy dla Trybunału Rewolucyjnego; gdybyśmy mieli kierować je do Trybunału Rewolucyjnego, to oczywiście mogą być rozpatrzone w ciągu 24 godzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Dotychczasowa dyskusja wykazała, że podstawowym problemem w naszym postępowaniu jest mechanizm podejmowania decyzji, proces decyzyjny, rozpatrywany z punktu widzenia jego legalności w świetle Konstytucji i ustaw. W zależności od materiałów jakie zbierzemy, będzie można sformułować wnioski w tej sprawie. Materiały, które przedłożyliśmy wraz ze sprawozdaniem, mają charakter dokumentacji ilustrującej pewne zjawiska. Załączyliśmy m.in. raport rządowy z czerwca 1981 r. Jednakże - jak to wykazał prof. W. Krencik - w dokumencie tym nie wskazano na przyczyny kryzysu, traktując jedynie o jego przejawach. Rzecz jasna, badanie przyczyn kryzysu nie jest tożsame z oceną legalności podejmowanych działań. Chodzi nam o to, by ułatwić zrozumienie procesów związanych z decydowaniem w skali makro. Nie przedstawiamy oczywiście tych prób naszych poszukiwań, które okazały się nieprzydatne. Wiele wniosków wynika z dokumentów, do których docieramy, a także z interpretacji i wyjaśnień, jakie otrzymujemy od kompetentnych osób.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Jeśli chodzi o sygnały kierowane, przez ministra finansów oraz banki w sprawach kredytowych, to musimy badać, do kogo one docierały. Chodzi o wyjaśnienie, czy mieliśmy do czynienia z wadliwymi działaniami, czy też zaniechaniami w odpowiedzi na te sygnały, a także czy w ogóle ktoś zawinił? Należy też wyjaśnić, czy miały miejsce przypadki błędnej oceny przesłanek zachodzącego stanu rzeczy.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Niekiedy można dziwić się temu, że narastające trudności napotykały tak wielką bezradność decydentów. Jeśli chodzi o kredyty, to widać przecież jak kredyty długo-, średnio- i krótkoterminowe nakładały się na siebie, co prowadziło do braku szans ich spłacenia. Trudno zrozumieć dlaczego uciekano się do instytucji „gorącego pieniądza”. Czy było to związane z doraźnym tonowaniem nastrojów społecznych, czy też stanowiło przejaw jakiejś strategii lub taktyki?</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Dziś nie byliśmy w stanie przedstawić koncepcji odpowiedniej uchwały naszej komisji. Ciągle jeszcze uzupełniamy naszą wiedzę w badanym zakresie. Dysponujemy protokołami z posiedzeń Prezydium Rządu. Trzeba będzie jednak sięgnąć do stenogramów z tych posiedzeń. Dziś jeszcze nie zarysowaliśmy hipotezy roboczej, dotyczącej kształtu zarzutów. Ich personifikacja byłaby także przedwczesna. Nie możemy jeszcze sformułować w sposób odpowiedzialny naszych wniosków.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Należy najpierw ustalić stan faktyczny, co stworzyłoby jedną płaszczyznę naszych rozważań, a następnie ocenić z prawnego punktu widzenia, co byłoby drugą tego rodzaju płaszczyzną. O ile chodzi o sugestię, iż normy konstytucyjne mają charakter ogólny i programowy, to warto pamiętać o wypowiedzi prof. J. Wróblewskiego, zawartej w jego referacie wygłoszonym na posiedzeniu Trybunału Stanu, w myśl której nie można wyłączyć odpowiedzialności konstytucyjnej za naruszenie konkretnego przepisu Konstytucji. Mamy bowiem w tym przypadku do czynienia z odpowiedzialnością sui generis. Trzeba jedynie ustalić związek zachowania określonych osób z konkretnym przepisem Konstytucji, o ile dojdziemy do wniosku, że naruszało ono ten przepis.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Nasze najbliższe spotkania z osobami objętymi zarzutami będą miały raczej charakter rozmów niż przesłuchań. Przebieg tych spotkań zostanie odzwierciedlony w protokole, ale nie będzie to zapis z odebrania wyjaśnień. Osoby, objęte wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej, będą mogły złożyć takie wyjaśnienia dopiero po przedstawieniu im projektu uchwały, muszą bowiem wiedzieć co im zarzucamy. Dotyczyć to będzie fazy prac nad projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Pragnąłbym, aby nasze prace zostały jak najszybciej zakończone, ze względu na to, że pochłaniają one bardzo wiele czasu. Chciałbym jednak rzetelnie wywiązać się z postawionego zadania. Komisja nie potrzebuje wyczerpująco do końca oświetlać wszystkich zagadnień, np. problematyki inwestycji. Nie badamy bowiem wszystkich aspektów kryzysu, a jedynie legalność postępowania. Chodzi o uchwycenie związku materiałów, którymi będziemy dysponowali w tym zakresie z określonymi osobami. Będzie więc zachodzić określony związek pomiędzy przedmiotowym punktem odniesienia a zagadnieniami podmiotowymi. Prawdopodobnie na przełomie marca i kwietnia br. uda się opracować projekt końcowej uchwały naszej komisji, zawierający określenie zarzutów w stosunku do poszczególnych osób, objętych wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej. W takim wypadku weszlibyśmy w fazę finalizowania naszych prac. Powodzenie tych przedsięwzięć zależy od wymowy dowodów, którymi będziemy dysponowali, od współdziałania członków komisji z jej prezydium, a także od wysiłku doradców, którym chciałbym w tym miejscu podziękować.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Pragnę podkreślić, że ilekroć staniemy wobec dylematu szybkość czy jakość naszych prac, to zawsze opowiemy się za jakością. Zawsze uchylam się od odpowiedzi na pytanie, jakie mogą być rezultaty prac komisji? Okaże się to w świetle dowodów, którymi będziemy dysponowali.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Nastroje społeczne ulegają wahaniom. Nie są one tak silne, by zniewalały nas do czegokolwiek, ani też tak słabe, byśmy czuli się zwolnieni z prowadzenia prac. Otrzymujemy wiele listów, niektóre złośliwe zarzucają, że „kruk krukowi oka nie wykole”.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Inne zawierają gotowe akty oskarżenia. To, z jaką łatwością doświadczeni prawnicy beztrosko formułują rozmaite zarzuty, stanowi ich osobistą tajemnicę.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Dzisiejsze posiedzenie, zgodnie z wolą Komisji, traktujemy jako zamknięte. Biorą w nim udział doradcy oraz przedstawiciel PAP, który przedstawi informację o przebiegu naszych obrad w takim zakresie, w jakim będzie to odpowiadało potrzebie dotarcia z informacją o pracach Komisji do opinii publicznej. Nie może ona być pozbawiona tych informacji.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Opinia społeczna jest niedoinformowana; dlatego chciałbym w wypowiedzi przeznaczonej dla prasy krótko poinformować o naszych pracach. Odetnę się przy tym od zagadnień personalnych. Myślę zresztą, że zapis z dzisiejszego posiedzenia w pełni nadawałby się do publikacji. Przy okazji w mej wypowiedzi podziękuję autorom listów kierowanych do Komisji i podkreślę, że nie możemy na nie odpowiedzieć każdemu korespondentowi, gdyż inaczej stalibyśmy się biurem skarg.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełKrystynaJandyJendrośka">Nawiązując do wypowiedzi wskazującej na potrzebę ograniczenia się wyłącznie do zagadnienia polityki kredytowej, chciałabym podkreślić, że zaciąganie kredytów samo w sobie nie jest niczym złym. Chodzi jednak o to, że nie były one właściwie wykorzystane w procesie inwestycyjnym. Gdyby stało się inaczej, to mogłoby się okazać, że są szanse spłacenia tych kredytów. Dlatego w oderwaniu od inwestycji nie uzyskamy obrazu efektów polityki kredytowej, które mogły być przecież zupełnie inne.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">W swej wypowiedzi poseł M. Faska wskazywał na potrzebę skoncentrowania się wokół najistotniejszych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Ze względów technicznych w przedłożonym sprawozdaniu pominęliśmy fragment dotyczący planowania. Wydaje się, że podstawowym grzechem w badanym okresie było rozluźnienie dyscypliny w dziedzinie planowania i odstępowanie od planu, co przyczyniło się do zdezelowania systemu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Końcowym rezultatem naszych prac będzie stwierdzenie popełnienia czynu albo też umorzenie postępowania. Wydaje się jednak, że ta - konieczna - odpowiedź nie powinna wyczerpać wszystkich wysiłków naszej pracy. Powinniśmy ponadto uwzględniać w naszych pracach dwa kierunki: z jednej strony działania profilaktyczne, mające uświadomić co oznacza konflikt z prawem, wyrażający się nie tylko w jego naruszeniach, lecz także w zaniechaniach; z drugiej zaś - chodzi o to, by uniknąć w naszej pracy błędów metodologicznych. By to, co uczynimy, miało wartość historyczną. Rzecz w tym, by nasze czasy ocenić rzetelnie i bez łatwizny. Można by przecież wskazać na te czy inne osoby, a opinia publiczna dopowiedziałaby sobie resztę. Chcemy jednak, by nasze konkluzje były zgodne z faktami, te zaś by odpowiadały ustaleniom dotyczącym konkretnych spraw i osób.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Komisja zaakceptowała sprawozdanie prezydium z dotychczasowego postępowania w sprawie osób objętych wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej. Ponadto zaakceptowano koncepcję dalszych prac i upoważniono prezydium komisji do określenia oraz przeprowadzenia z udziałem zainteresowanych członków komisji czynności dowodowych, jakie okażą się niezbędne.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PosełZdzisławCzeszejkoSochacki">Poseł Zdzisław Czeszejko-Sochacki (PZPR) poinformował, że do 10 lutego zostanie sformułowana lista osób, które należałoby objąć postępowaniem dowodowym. Zakładamy, że w drugiej połowie marca na posiedzeniu komisji zostanie przedstawiony stan dalszych prac. Każdy z członków komisji może na bieżąco uzyskać w komisji interesujące go informacje i wgląd do materiałów. Podkreślić należy potrzebę zachowania zasad poufności w informowaniu o pracach komisji, a w szczególności o materiałach, którymi dysponują jej członkowie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>