text_structure.xml 34.5 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełFranciszekSadurski">Dnia 2 grudnia 1982 r. Komisje: Prac Ustawodawczych, Pracy i Spraw Socjalnych oraz Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego, obradujące pod przewodnictwem posła Bolesława Strużka (ZSL), rozpatrzyły:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełFranciszekSadurski">projekt ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych członków ich rodzin.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełFranciszekSadurski">W posiedzeniu udział wzięli: wicemarszałek Sejmu Zbigniew Gertych, przedstawiciele Ministerstwa Finansów z wiceministrem Antonim Olesiakiem, Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z wiceministrem Andrzejem Kacałą, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z wiceprezesem Alojzym Firgankiem, Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, KC PZPR i NK ZSL.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełFranciszekSadurski">Przewodnicząca podkomisji poselskiej zajmującej się pracami nad ustawą poseł Genowefa Rejman (ZSL) omówiła główne założenia projektu ustawy i uwagi nadesłane do niej w trakcie konsultacji. Projekt ustawy rozważany jest od lipca 1981 r. Dokument dziś rozpatrywany uwzględnia m.in. stanowisko Rady Ministrów, sejmowej Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego oraz organizacji społecznych i branżowych zrzeszeń rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełFranciszekSadurski">Podstawowym założeniem projektu jest to, że zawarte w nim postanowienia wynikają z powszechnych zasad ubezpieczenia pracowników i ich rodzin. Jedynie w punktach, gdzie uwzględniana musi być specyfika rolnictwa, projekt przynosi odmienne propozycje rozstrzygnięć. Przewiduje się objęcie ubezpieczeniami wszystkich rolników i osoby na trwałe związane z gospodarstwem rolnym. Pod pojęciem gospodarstwa rolnego rozumiane jest gospodarstwo o powierzchni co najmniej 0,5 ha. W przypadku gospodarstw specjalistycznych dopuszcza się obniżenie tej normy. W odniesieniu do chłopów-robotników początkowo proponowano dobrowolną składkę ubezpieczeniową, ale w trakcie dyskusji postanowiono, aby składkę ubezpieczeniową obniżyć o połowę, utrzymując jej obowiązkowość. Pozwoli to na uzyskanie świadczeń również rodzinie „dwuzawodowca”.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełFranciszekSadurski">Zakres świadczeń w projekcie zbliżony jest do przysługujących innym pracownikom. Rolnicy nie otrzymają ich od razu, lecz stopniowo. W obliczaniu emerytury uwzględniane będą dwa elementy: podstawa i dodatek produkcyjny. Dyskutowana jest bardzo sprawa podstawy - czy ma wynosić ona 100% renty pracowniczej, czy też należy obliczać ją inaczej. Podkomisja skłania się do 100% renty pracowniczej, ale jako punktu docelowego. Zacząć trzeba od 80%. Dodatek produkcyjny jest określony szczegółowo w projekcie. Podkomisja proponuje, aby stanowił on 0,6 wartości całego sprzedanego produktu.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosełFranciszekSadurski">W sprawie wieku uprawniającego do uzyskania emerytury utrzymano rozwiązania przewidziane w projekcie dopuszczając, w uzasadnionych przypadkach, różne formy ich łagodzenia. Np. gdy jednemu z małżonków zabraknie do emerytury 5 lat, a drugi już do niej nabył prawa i gospodarstwo posiada następcę, to projekt dopuszcza możliwość uzyskania renty dla obojga małżonków.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PosełFranciszekSadurski">W sprawie przekazywania gospodarstw rolnych proponuje się, że w uzasadnionych przypadkach następca, obok krewnych i powinowatych, może być także osoba wskazana przez rolnika posiadająca odpowiednie kwalifikacje. Projekt uwzględnia zgłaszane w dyskusjach wnioski o rozszerzenie bazy tworzenia funduszu emerytalnego m.in. o stosowne odpisy z dochodu pochodzącego z PFZ czy wartości zysku z surowców skupowanych przez instytucje zajmujące się skupem. Chodzi o to, aby funduszu emerytalnego nie sprowadzać tylko do dotacji.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PosełFranciszekSadurski">Na szczególne podkreślenie zasługuje to, że prawa do świadczeń uzyskują również ci rolnicy, którzy w przeszłości w świetle obowiązujących dotychczas przepisów, nie mogli nabyć praw do świadczeń socjalnych. Jest to więc duży krok naprzód.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełBolesławStrużek">Projekt ustawy ma ogromne znaczenie dla wsi. Sprawa ta wysuwa się na czoło wszystkich problemów, zarówno jeśli chodzi o jakość przyjętych rozwiązań jak też o kwestię jednoczesnego uchwalenia tej ustawy z ustawą o emeryturach pracowniczych. Mając na uwadze efekt porównawczy wynikający z jednoczesnego uchwalenia obu ustaw, należałoby dokonać optymalnego zbliżenia rozwiązań emerytalno-ubezpieczeniowych w obu aktach prawnych, uwzględniając oczywiście pewne zróżnicowanie wynikające ze specyfiki pracy w rolnictwie i sposobu uzyskiwania dochodów.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełBolesławStrużek">Musimy przy tym mieć na uwadze pewne ograniczniki. Są ich dwa rodzaje. Pierwsze z nich występują po stronie rolnika. Jednym z najpoważniejszych jest wysokość składki emerytalnej płaconej przez rolnika. Projekt ustawy przewiduje, że 1/3 środków gromadzonych na funduszu emerytalnym pochodzić będzie ze składek rolników. Przyjmując tę zasadę można powiedzieć, że składki będą bardzo wysokie. Wystąpi przez to pewna bariera psychologiczna, która nie stwarza możliwości nadmiernego rozszerzania zakresu i poziomu świadczeń emerytalnych. A chodzi przecież to, aby rozwiązania przyjęte w ustawie były sprawiedliwe społecznie, aby nie tworzyły uprzywilejowania dla pewnych grup.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełBolesławStrużek">Ogranicznikiem po stronie państwa, czy mówiąc szerzej - całego społeczeństwa jest obecna sytuacja ekonomiczna. W istniejącej sytuacji nie możemy fundować sobie takiego systemu zabezpieczenia społecznego, na jaki byłoby stać państwo znajdujące się w dobrej sytuacji finansowo-ekonomicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełBolesławStrużek">Wszystkie te ograniczniki powinny być brane pod uwagę w globalnym rachunku. Najważniejszą rzeczą jest to, aby ustawa ta była ustawą dobrą, w sposób optymalny rozwiązującą sprawę ubezpieczeń społecznych rolników indywidualnych, w maksymalnym stopniu zbliżającą ten system do systemu ubezpieczeń społecznych funkcjonującego w środowisku pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełOlgaRewińska">Czy możemy prosić o przedstawienie skutków finansowych projektowanych rozwiązań? Mam także prośbę o przedstawienie opinii Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie na temat projektu tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełBolesławStrużek">Opinia Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie, a także opinie i uwagi Krajowego Związku Rolników i Organizacji Rolniczych oraz rolniczych zrzeszeń branżowych będą referowane przez przewodniczącą podkomisji poseł G. Rejman przy omawianiu poszczególnych artykułów, o ile będą dotyczyły omawianego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">Łączny koszt obowiązującej obecnie ustawy o ubezpieczeniu rolników wyniesie w 1982 r. 47,2 mld zł, w tym 22 mld zł stanowią rekompensaty z tytułu wzrostu cen, 1,8 mld zł - jednorazowe świadczenia wypłacane we wrześniu i październiku z tytułu najniższych świadczeń, a pozostałą kwotę świadczenia emerytalno-rentowe i pieniężne z tytułu art. 23 oraz zasiłki chorobowe i odszkodowania z tytułu poniesionego uszczerbku na zdrowiu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">Według propozycji rządowej koszt wprowadzenia ustawy w 1983 r. zamknąłby się kwotą 57,4 mld zł. W roku 1984 kwota ta wzrosłaby do 72,7 mld zł, zaś w roku 1985 - 82,3 mld zł. Kwoty te uwzględniają wypłatę zasiłków pogrzebowych również dla czynnych zawodowo rolników począwszy od stycznia 1983 r.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">Jest kilka spraw spornych, które powodują dodatkowe koszty:</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">- wprowadzenie zasiłków chorobowych z tytułu każdej choroby wypłacanych od 4 dnia choroby zwiększyłoby koszty o 26 mld zł;</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">- przyznanie zasiłków macierzyńskich o długości analogicznej do zasiłków wypłacanych pracownikom zwiększyłoby koszty z 0,8 mld zł do 1,05 mld zł;</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">- wprowadzenie zasiłków rodzinnych od 1 stycznia 1983 r. w takiej wysokości w jakiej są one wypłacane dla chłopów-robotników zwiększyłoby koszty o ok. 20 mld zł (do zasiłku byłoby uprawnionych 2,4 mln dzieci). Rząd proponuje rozwiązać trudne problemy ludności wiejskiej w zakresie świadczeń socjalnych na drodze utworzenia Funduszu Socjalnego Wsi, nad którym trwają obecnie prace;</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">- zwiększenie podstawowego wymiaru najniższej emerytury z 80% najniższej emerytury pracowniczej (4.000 zł) do 100% (5.000 zł) oznacza dodatkowy koszt w wysokości ok. 12 mld zł;</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">- zmiana współczynników przy obliczaniu dodatków z tytułu wartości produkcji zwiększyłaby koszty o ok. 0,6 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">Tak więc przyjęcie rozwiązań proponowanych w projekcie poselskim zwiększyłoby wydatki związane z realizacją ustawy o 59,6 mld zł w porównaniu z wersją rządową.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">Proponuję przystąpić do czytania poszczególnych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełGenowefaRejman">Do art. 1 nie było żadnych dodatkowych uwag. Wyrażono opinie, że rozwiązania przyjęte w tym artykule są prawidłowe. Jest tylko propozycja Biura Prawnego Kancelarii Sejmu, aby przenieść do art. 1 z art. 70 definicje podstawowych pojęć, które będą przewijały się w tekście ustawy. Chodzi mianowicie o pojęcie rolnika, domownika, ubezpieczonego, gospodarstwa rolnego, działu specjalnego w rolnictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełBolesławStrużek">Padła propozycja przeniesienia do art. 1 z art. 70 definicji pięciu pojęć, zaś w art. 70 zawarta jest definicja znacznie większej liczby pojęć. Co zatem z pozostałymi pojęciami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełGenowefaRejman">Pozostałe pojęcia uwzględniane są w innych artykułach, np. pojęcie następcy znajduje się w art. 46.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełSzczepanStyranowski">Siedząc na posiedzeniu tej komisji chciałbym aktywnie uczestniczyć w jej pracach. Tymczasem mam dwa różne teksty projektu ustawy. Oba są z 11 listopada 1982 roku, ale na jednym z nich są indywidualnie naniesione poprawki, zaś drugi jest bez poprawek. Proponuję czytanie poszczególnych artykułów w wersji zaproponowanej przez rząd, a następnie należałoby przedstawiać poprawki podkomisji. W innym przypadku nie widzę możliwości uczestniczenia w tworzeniu tego aktu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełBolesławStrużek">Podstawę naszej pracy stanowi tekst z 11 listopada 1982 r. bez żadnych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełGenowefaRejman">Biuro Prawne Kancelarii Sejmu zawsze nanosi pewne poprawki legislacyjne. Przeniesienie z tekstu art. 70 do art. 1 definicji niektórych terminów jest jedną z takich poprawek.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełGenowefaRejman">Po krótkiej dyskusji nad dalszym trybem prac nad projektem ustawy Komisje przyjęły treść art. 1 przy 4 głosach wstrzymujących się, w wersji proponowanej przez Biuro Prawne.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełGenowefaRejman">Przyjęto też art. 2 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełGenowefaRejman">Do art. 3 wniesiono poprawkę rozszerzającą możliwość umieszczania rolników w uzdrowiskach, sanatoriach i domach opieki społecznej. Biuro Prawne nie ma zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KlemensRomanowski">W pkt. 2 proponuję w miejscu, gdzie mowa jest o jednorazowych odszkodowaniach z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci zastąpić termin „odszkodowanie” na „świadczenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełRyszardWojna">Określenie „w związku z brakiem możliwości wykonywania przez niego (ubezpieczonego) zawodu rolnika” jest wysoce nieprecyzyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełEugeniaKempara">Co to oznacza świadczenie w związku z przekwalifikowaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełGenowefaRejman">Jeżeli np. rolnik utracił kończynę i jest szansa przyuczyć go do innego zawodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJaninaŁęgowska">Proponuję kwestie świadczeń w naturze przenieść do dyskutowanego projektu z dokumentu o ubezpieczeniach powszechnych, w takim brzmieniu w jakim on tam jest.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełJaninaŁęgowska">Komisje przyjęły art. 3 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełGenowefaRejman">Nie wniesiono żadnych poprawek do art. 4.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełGenowefaRejman">Komisje przyjęły art. 4 w wersji podkomisji z uściślającymi poprawkami Biura Prawnego KS.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosełGenowefaRejman">Z przeprowadzonych konsultacji wynika, że propozycja rządu w sprawie art. 5 dotyczącego zasiłku chorobowego uważana jest za krzywdzącą. Podkomisja zaproponowała zmianę 15 dni na 7, po których wypłacany będzie zasiłek i rozszerzenie przyznawania go na każdą chorobę rolnika, nie tylko zawodową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełTadeuszMaj">Ten artykuł w terenie jest najżywiej dyskutowany i krytykowany. Uważam że należy zastanowić się nad poszerzeniem zasiłku na wszystkie choroby tak, jak to proponuje podkomisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełRyszardWojna">Jestem za przyjęciem wersji zaproponowanej przez podkomisję, ale uważam, że powinniśmy otrzymać wykaz chorób zawodowych w rolnictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełEdmundSkoczylas">Należy nie ograniczać sprawy do chorób zawodowych, lecz potraktować szerzej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełKazimierzRokoszewski">Rozwiązania proponowane przez posłów nie są bagatelne. W grę wchodzą poważne koszty. Wypowiadam się za wersją rządową przewidującą 15 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorgeneralnywMPPiSSJerzyPacho">Światową zasadą ubezpieczeń jest to, że chory, nie pracując nie pobiera wynagrodzenia. Formułując swoje propozycje rząd kierował się chęcią utrzymania się w klasycznej zasadzie ubezpieczeniowej. W stosunku do ubezpieczeń rolników uczyniono precedens przyznając rolnikom ubezpieczenia po 15 dniach na skutek wypadku przy pracy. Mamy kłopoty w środowisku rolniczym z płaceniem tych zasiłków. Niemniej pragnę zapewnić, że sprawy te są przedmiotem szczególnej troski rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełKazimierzZdonek">Jeżeli w zakładzie pracy zachoruje 5% załogi, to ci którzy zostają mogą ich zastąpić. W gospodarstwie rolnym wystarczy choroba jednej osoby, aby straty były łatwe do przewidzenia. Dlatego zapis o 7 dniach powinien być przyjęty, nawet jeśli miałaby to być zapłata symboliczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełSzymonBala">Popieram stanowisko posła K. Zdonka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełRyszardWojna">Trzeba dowiedzieć się jakiego rzędu różnice finansowe ta zmiana pociągnie za sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełKlemensMichalik">Należałoby przyjąć 9 dni, to jest okres, na który lekarz może wystawić zwolnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzedstawicielKZRKiORKazimierzSerafin">Rolnicy powszechnie domagają się wypłaty zasiłku od pierwszego dnia, ale tu zaproponowana wersja - po 7 dniach jest do przyjęcia. I należałoby usunąć określenie „zawodowa” z choroby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełIrenaSroczyńska">Gdyby poddać zgłoszone tu propozycje konsultacjom, też nie wywołałyby zachwytu, lecz wiele sprzeciwów. Dyskutowany projekt jest dużym krokiem naprzód, a stawianie wyższych wymagań jest nierealne. Możemy podjąć decyzje, których nie będziemy mogli potem realizować. Dlatego popieram projekt podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełEdwardHarasim">Na dzisiejszy projekt powinniśmy patrzeć globalnie i poprzez parytet dochodów miasta i wsi. Dlatego ustawę trzeba traktować jako element całej sprawy, która wymaga uregulowania. Projekt powinien być prosty, krótki i przejrzysty. Tymczasem przyjęcie niektórych zgłoszonych tu propozycji umożliwiłoby nie zawsze uczciwe ich wykorzystanie, np. w stosunkach lekarz - chory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełBogdanWalerczyk">Nie dzielmy społeczeństwa. Uwierzmy w to, że zdrowy chłop do lekarza nie pójdzie. Popieram wniosek posła K. Zdonka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełJaninaŁęgowska">Uważam, że rację ma poseł R. Wojna mówiąc o wyraźnym określeniu co to jest choroba zawodowa w rolnictwie. Tu nauka musi się wypowiedzieć. Społeczna dyskusja nad liczbą dni, a to jest najpoważniejsza kwestia sporna, szła w kierunku rozszerzenia liczby dni i chorób. Nasza dyskusja pokazuje, że mamy do czynienia z dwoma koncepcjami: jedną z nich jest przedłożony projekt podkomisji, druga wynika ze zgłoszonych roszczeń do tych propozycji. Zapytajmy jeszcze ile proponowane zmiany będą nas kosztować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełBolesławStrużek">Koszt świadczeń wyniesie 26 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełFranciszekSadurski">Kwota 26 mld zł przewidywana na zasiłki chorobowe jest nieprawdopodobna skoro w 1983 r. ogólny koszt realizacji ustawy ma wynieść nieco ponad 57 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">Chciałbym przedstawić na czym opieramy naszą kalkulację. Po pierwsze, jeśli chodzi o liczbę dni chorobowych przypadających na jednego pracownika, to w całej gospodarce narodowej kształtuje się ona na poziomie 18 dni w ciągu roku. W grupie wiekowej do 29 lat liczba dni chorobowych jest dość niska (zachorowania częste, ale krótkotrwałe), zaś w wyższych grupach wiekowych liczba dni chorobowych dochodzi do 40, a nawet 60. Ponieważ wśród rolników jest większość ludzi w wieku starszym, to należy przyjąć, że liczba dni chorobowych będzie w tym przypadku większa niż w całej gospodarce narodowej. W naszej kalkulacji przyjęliśmy w odniesieniu do rolników indywidualnych 24 dni. Jeśli przyjąć kolejne założenie, że zasiłek chorobowy za 1 dzień będzie stanowił 1/30 część z 5 tys. zł, to łączna kwota zasiłku chorobowego w skali rocznej na jednego uprawnionego wyniesie około 4.100 zł. Uprawnionych jest ok. 6,1 mln, wobec czego otrzymujemy łączną kwotę ok. 26 mld zł w skali roku. Jeśli do obliczeń przyjmiemy nie 5 tys. zł, lecz 4 tys. zł, to kwota ta zmniejszy się do 18 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">Czy w obliczeniach tych uwzględniono fakt, że wśród ludności związanej z gospodarstwem rolnym jest ok. 1,2 mln chłopów-robotników, którzy korzystają z ubezpieczenia społecznego w zakładzie pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WiceprezesZUSAlojzyFirganek">Liczbę 6,1 mln osób otrzymaliśmy po odliczeniu chłopów-robotników oraz dzieci. W sumie z gospodarstwem rolnym w naszym kraju związanych jest ponad 9 mln osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełBolesławStrużek">Proponuję przyjąć ten rachunek jako bardzo szacunkowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełStanisławWawrzeń">Proponuję by sformułowanie zawarte w wystąpieniu posła K. Zdonka uważać za wniosek. Rolnik idzie do lekarza dopiero w ostateczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełKazimierzRokoszewski">Istnieje wrażenie, że część posłów występuje przeciwko rolnikom. Pragnę stwierdzić, że jest to wrażenie bardzo krzywdzące.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełKazimierzRokoszewski">Pragnę zauważyć, że próbujemy podejmować działania mające na celu zmniejszenie fikcyjnej absencji w gospodarce uspołecznionej. Nie można wykluczyć, że podobne zjawisko wystąpi również w rolnictwie. Rolnik będzie miał zwolnienie lekarskie, a zarazem będzie pracować na gospodarce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">Uważam za słuszne przedłożenie drugiego wariantu art. 5. Wariant ten uzyskał aprobatę podkomisji oraz został skonsultowany z Radą Społeczno-Gospodarczą przy Sejmie i Krajowym Związkiem Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. Według tego wariantu art. 5 miałby następujące brzmienie: „1. Zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu w przypadku niezdolności do pracy spowodowanej chorobą, nie dłużej jednak niż przez 180 dni.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">2. Zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu od 7 dnia niezdolności do pracy do czasu powrotu do zdrowia lub uzyskania renty inwalidzkiej, jeżeli niezdolność ta spowodowana była wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">3. Zasiłek chorobowy za 1 dzień niezdolności do pracy wynosi 1/30 część kwoty średniej emerytury rolniczej z roku poprzedniego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Zastanawiam się dlaczego posłowie, którzy nie są rolnikami, nie rozumieją nas rolników, działaczy społecznych. Idzie o wyżywienie kraju, o młodzież, którą chcemy zachęcić do rolnictwa. Dlaczego na wsi jest tak źle, że nawet dzieci z przygotowaniem rolniczym nie chcą pozostawać na gospodarstwie? Były robione szerokie konsultacje, by społeczeństwo nie powiedziało, że znowu postanowiono o nas bez nas. Dlaczego liczymy, ile będzie kosztowała ta ustawa, a nie liczono jakie będą koszty innych ustaw emerytalnych? Żaden rencista na wsi nie może liczyć na inne środki do życia jak tylko na emeryturę.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Doradca sejmowy prof. Józef Okuniewski: Chciałbym nawiązać do ostatniej wypowiedzi, która pokazuje bardzo ostro wagę problemu zrównania sytuacji rolników z innymi grupami społecznymi. Obok tych racji stoi twarda rzeczywistość, o której mówiła poseł J. Łęgowska.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Co chcemy dać? Pytanie to powinni sobie zadać wszyscy posłowie, również posłowie rolnicy. Prawda jest taka, że musimy dać ustawę nowoczesną, postępową.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Gdybyśmy dokonali dokładnej analizy art. 5 to moglibyśmy dowieść, że przyjęcie 1/30 najniższej emerytury jako wysokości zasiłku chorobowego za 1 dzień niezdolności do pracy (170 zł) nie oznacza zrównania rolników z sytuacją innych grup. Ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że w okresie zimy jeśli jedna osoba zachoruje nawet obłożnie, to gospodarstwo z tego powodu nie poniesie większego uszczerbku. Co innego latem, gdy dzień pracy trwa 12–14 godzin.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Prawdy są więc różne i należy je pokazywać. Naszym obowiązkiem jest je dostrzegać, ale przede wszystkim trzeba wiedzieć czym dysponujemy. Wydaje się, że decyzja w tej sprawie powinna zapaść po jutrzejszej debacie budżetowej, która ujawni - jak sądzę - jak bardzo nagi jest król.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Mimo tych przykrych stwierdzeń na temat twardej rzeczywistości opowiadam się za uchwaleniem ustawy. Ma ona dwie, strony. Inflacyjną i deflacyjną.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Chciałbym jeszcze podać przykład dotyczący problemu zrównywania różnych grup społecznych, a także poszczególnych sektorów w rolnictwie. Przyjmując wielkości proponowane w projekcie, obciążenie z tytułu składki emerytalnej w gospodarstwie o powierzchni 10 ha, w którym pracują 3 osoby wyglądałoby następująco: 860 zł za 1 ha i 2.866 zł na jednego ubezpieczonego. Analogiczne dane dla gospodarstwa o obszarze 5 ha, na którym pracują 2 osoby - 980 zł i 2.450 zł. Tymczasem obciążenie PGR jest znacznie wyższe i wynosi 4.700 zł na 1 ha i 36.700 zł na jednego ubezpieczonego. Kwoty te wchodzą oczywiście w koszty produkcji. Czy realne jest zatem osiągnięcie równości w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Proponuję rozważyć dwa rozwiązania. Pierwsze z nich polega na przyjęciu ustawy w części dotyczącej składek, co obowiązywałoby od 1983 r., zaś wypłacanie świadczeń nastąpiłoby od 1 stycznia 1985 r. Należałoby oczywiście szczegółowo uargumentować ten krok. Nasz naród jest w stanie wszystko zrozumieć, jeśli przedstawimy dokładne obliczenia.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Drugie rozwiązanie polegałoby na tym, że jeśli chodzi o wpłaty ustawa funkcjonowałaby od 1 stycznia 1985 r., zaś wypłaty emerytur nastąpiłyby od 1 stycznia 1984 r., a innych świadczeń przewidywanych w projekcie ustawy - od 1 stycznia 1985 r.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#WiceprzewodniczącaRadyGłównejKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychAnnaTarniewicz">Jest prawdą, że rolnicy chcieliby być obywatelami pierwszej kategorii, ale jeśli uruchomimy całą ustawę od 1 stycznia 1983 r. to spowodujemy rozdęcie obiegu pieniężnego i dezorganizację obrotu towarowego, przesuniemy znaczną część wydatków pieniężnych ludności ze sfery produkcyjnej do konsumpcyjnej, co spowoduje wzrost napięcia zarówno na wsi, jak i w mieście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełZofiaKalisz">Jest to pierwsza kontrowersyjna, ale nie ostatnia sprawa. Jesteśmy tutaj po to, aby wypowiadać swoje poglądy i prezentować własne stanowisko. Za rolnictwem są ci, którzy po prostu znają je lepiej. W październiku głosowaliśmy za utworzeniem organizacji rolników i kółek rolniczych. Opinie Rady tej organizacji są niezwykle wyważone i wypośrodkowane. Proponuję więc poddać to stanowisko pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełZofiaKalisz">Wiceminister finansów Antoni Olesiak: Proszę o realizm. Projekt budżetu przewiduje, że różnica między dochodami a wydatkami wyniesie 176 mld zł in minus. Te realia musimy brać pod uwagę. Na fundusz emerytalny dla rolników indywidualnych wypadnie 45 mld zł. Jestem członkiem Rady Gospodarki Żywnościowej, która zaproponowała, aby kwestie zasiłków zapisać w przyszłej ustawie o zasiłkach. Apeluję o przyjęcie propozycji rządowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełJózefKrotiuk">Rozumiem uwarunkowania w jakich przyszło nam obecnie działać, ale chciałbym zwrócić uwagę, że do strony deflacyjnej należy dodać to, że możemy liczyć na zwiększone dostawy żywności. Trudno mi założyć, że środki wsi zostaną przeznaczone na cele konsumpcyjne. Ale jeśli dostarczymy na wieś środki produkcji, to będzie na nie popyt i tym samym nie będzie niebezpieczeństwa, że rolnicy przeznaczać będą posiadane środki na cele konsumpcyjne. Proponuję wziąć pod uwagę, stanowisko zaprezentowane przez Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji rolniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełBolesławStrużek">Rada Społeczno-Gospodarcza zaproponowała rozszerzenie zasiłku chorobowego na okres już od pierwszego dnia choroby. Musimy mieć wszakże na uwadze ograniczniki i proponuję rozwiązanie kompromisowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełGenowefaRejman">Zagadnienie jest dyskusyjne, rolnicy stawiają sprawę prestiżowo. Choroba zawodowa jest traktowana jako inwalidztwo. W przypadku choroby zwykłej pozbawia się rolników tych świadczeń. Problem polega więc na tym, czy przyjąć czy też nierozwiązanie dotyczące świadczeń z tytułu choroby zwykłej. Chciałabym odpowiedzieć profesorowi J. Okuniewskiemu, który uzasadniał równość wszystkich sektorów rolnictwa - gospodarstw państwowych, spółdzielczych i indywidualnych. Nie zgadzam się z tezą, że preferowalibyśmy w ten sposób rolników indywidualnych. Taka sytuacja istniałaby wówczas, gdyby rolnik pozostawiony był sam sobie i sam dla siebie produkował, a tak nie jest. Efekt jego pracy ma znaczenie społeczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektorgeneralnywMPPiSSJerzyPacho">W dyskusji podnoszono wiele górnolotnych określeń o równości i sprawiedliwości. My natomiast mamy rozstrzygnąć problem bardzo prosty. Ubezpieczonym jest ten, kto płaci składkę. Problem polega nie na tym jak dzielić świadczenia, lecz jak płacić. Dziś każdy robotnik obciążony jest składką. Dotyczy to również rzemieślników i innych grup zawodowych. Pieniądze przeznaczone na świadczenia dla rolników nie biorą się ze składek. Na całym świecie obowiązuje zasada: jest składka, jest świadczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WicemarszałekSejmuZbigniewGertych">Chcę wszystkich przywołać na ziemię. Chcę zwrócić uwagę na niezwykle prozaiczną sprawę. Jestem odpowiedzialny za budżet i przebieg debaty budżetowej. Według zgłoszonych propozycji wypłaty sięgałyby 117 mld zł. Wieś pokrywałaby 4 mld zł, z budżetu idzie 42 mld zł. Moje pytanie brzmi: skąd proponują wziąć obywatele posłowie ponad 60 mld zł. Może tę kwestię jeszcze raz spokojnie rozważyć i skonsultować ją jutro z rządem i wrócić do całej sprawy w sobotę. Dziś tej wielkości nie przegłosowujmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielKZRKiORKazimierzZdunowski">Najwięcej emocji wywołuje pytanie skąd wziąć pieniądze na świadczenia. Proponowałbym zastanowić się czy koszt ubezpieczenia jest społecznie uzasadniony, następnie jaką metodą te pieniądze będą zbierane oraz jak to wpłynie na koszty produkcji i ceny produktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełBolesławStrużek">Wniosek w sprawie przełożenia dyskusji nad art. 5 na. następne posiedzenie, po debacie nad budżetem jest słuszny. Warto zastanowić się nad tym, co jest dla nas najważniejsze, co jest najważniejsze w systemie ubezpieczeń? Musimy ustalić pewną hierarchię. Wszystkich wniosków nie jesteśmy w stanie uwzględnić. I z tego punktu widzenia najważniejszą sprawą jest to, aby objąć wypadki i choroby zawodowe godziwą zapłatą. Ale chyba nas na to dziś nie stać, aby płacić za każdą chorobę. W pewnych punktach musimy pójść na kompromisy. Rozumiem, że przedstawione tu rachunki są zawyżone, ale niemniej w roku 1983 wysokość kosztów ubezpieczenia wg postulatów zgłoszonych w konsultacji wyniosłaby 83 mld zł. W 1985 r. koszt ubezpieczenia wynosiłby 141 mld zł, a chłopi płaciliby na to składkę w łącznej wysokości 47 mld zł: Trzeba też zastanowić się czy wszystkie gospodarstwa stać na płacenie tak wysokich składek?</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PosełBolesławStrużek">Komisje zdecydowały odłożyć dalszą dyskusję nad art. 5 do następnego posiedzenia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>