text_structure.xml
365 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałkowie Halina Skibniewska i Andrzej Werblan.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską.)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejWerblan">Na sekretarzy powołuję posłów Bronisławę Grochowską i Mieczysława Tarnawę.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejWerblan">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Mieczysław Tarnawa.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejWerblan">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejWerblan">Protokół 9 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejWerblan">Z głębokim żalem komunikuję, że w dniu 25 czerwca 1977 roku zmarł poseł Ryszard Wójcik, członek Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, działacz polityczny i społeczny.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(Zebrani wstają.)</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejWerblan">Ryszard Wójcik urodził się w 1931 roku w Okrzei w woj. siedleckim, w rodzinie robotniczej. Studia ukończył w Wyższej Szkole Rolniczej w Krakowie. W 1954 roku rozpoczyna pracę w POM Opole-Podedworze jako zootechnik. W tym czasie wstępuje do partii, jest aktywnym działaczem Związku Młodzieży Polskiej, współorganizatorem Związku Młodzieży Wiejskiej na Lubelszczyźnie, a następnie przewodniczącym Zarządu Wojewódzkiego w Lublinie.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejWerblan">Od 1958 roku Ryszard Wójcik jest kolejno członkiem egzekutywy, sekretarzem, a od 1975 roku I sekretarzem KW PZPR w Lublinie. Na VII Zjeździe partii wybrany został w skład Komitetu Centralnego PZPR.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejWerblan">Ryszard Wójcik pełnił funkcję przewodniczącego Prezydium WRN, a następnie piastował stanowisko wojewody lubelskiego.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejWerblan">Był członkiem sejmowej Komisji Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejWerblan">Poseł Ryszard Wójcik pozostanie w naszej pamięci jako oddany sprawie socjalizmu działacz polityczny i społeczny, jako wzór komunisty, obywatela i człowieka.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Proponuję, aby Sejm uczcił pamięć zmarłego posła chwilą ciszy.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#komentarz">(Chwila ciszy)</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejWerblan">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — zgodnie z art. 83 Ordynacji wyborczej — stwierdza wygaśnięcie mandatu posła Ryszarda Wójcika z dniem 25 czerwca 1977 roku.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejWerblan">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejWerblan">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejWerblan">Uważam, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny został zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejWerblan">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1976 r.:</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AndrzejWerblan">1) sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o powyższych sprawozdaniach Rządu (druki nr 56, 57 i 60),</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AndrzejWerblan">2) wniosek w przedmiocie absolutorium dla Rządu (druk nr 61).</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AndrzejWerblan">Głos ma sprawozdawca Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów poseł Roman Malinowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RomanMalinowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przypadł mi zaszczyt przedstawienia w imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów stanowiska w przedmiocie sprawozdania Rady Ministrów z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa za okres od 31 stycznia 1976 r. do 31 grudnia 1976 r.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#RomanMalinowski">Rok 1976 był pierwszym rokiem realizacji planu 5-letniego uchwalonego przez Wysoki Sejm na lata 1976–1980, opartego na uchwałach VII Zjazdu PZPR. Stanowi on zatem podstawę wyjściową do realizacji strategii rozwoju społeczno-gospodarczego w drugiej połowie lat siedemdziesiątych, zaś wyniki osiągnięte w roku ubiegłym, problemy związane z realizacją zadań planowych i wnioski płynące z oceny 1976 r. mają niezwykle ważne znaczenie dla roku bieżącego i lat następnych.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#RomanMalinowski">Zadania planowe w 1976 r. były realizowane w znacznie trudniejszych warunkach wewnętrznych i zewnętrznych, przy większej skali napięć i trudności. Był to kolejno trzeci trudny rok w produkcji rolnej, charakteryzujący się dużym spadkiem pogłowia trzody chlewnej i bydła, co było przede wszystkim wynikiem niekorzystnej sytuacji w produkcji roślinnej w latach 1974 i 1975. Spowodowało to spadek skupu żywca, zwłaszcza trzody chlewnej, która w strukturze skupu i spożycia ma jak dotąd podstawowe znaczenie. Wpłynęło to niekorzystnie na zaopatrzenie rynku w mięso i przetwory, zmusiło do znacznego ograniczenia eksportu produktów rolnictwa, przy jednoczesnym poważnym zwiększeniu importu zbóż i pasz, mięsa i tłuszczów oraz innych artykułów. Te dodatkowe obciążenia bilansu płatniczego odbywały się w niekorzystnych warunkach zewnętrznych. Przedłużająca się bowiem recesja w gospodarce krajów kapitalistycznych spowodowała poważne utrudnienia w zwiększaniu polskiego eksportu na rynki tych krajów i wpływała hamująco na rozwój wymiany towarowej, a także na niekorzystne kształtowanie się relacji między cenami w eksporcie i imporcie. Znalazło to swój syntetyczny wyraz w niekorzystnym dla nas wskaźniku terms of trade.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#RomanMalinowski">Skalę trudności w gospodarce niewątpliwie zwiększało odłożenie reformy struktury cen. jak również fakt pewnej nerwowości na rynku, zwłaszcza w II i III kwartale, wyrażający się w osłabieniu skłonności ludności do oszczędzania i skierowaniu znacznych zasobów gotówkowych na dodatkowe, wzmożone zakupy. Wzmogło to dodatkowo napięcia na rynku wewnętrznym. Wystąpiły także odczuwalne trudności w transporcie i inwestycjach.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#RomanMalinowski">W trakcie debaty w komisjach sejmowych nad oceną realizacji planu i budżetu z bardzo wysoką oceną poselską spotkała się szybka reakcja kierownictwa politycznego naszego państwa na zmieniające się warunki zewnętrzne i wewnętrzne realizacji planu, co znalazło swój wyraz w uchwałach IV, V i VI Plenum KC PZPR. Podjęte decyzje polityczne, i w wyniku ich określone przegrupowania sił i środków, pozwalają w zmieniającej się sytuacji na aktywne kształtowanie warunków zabezpieczających realizację programu VI i VII Zjazdu PZPR. Sprzyja temu zwiększona zdolność adaptacyjna naszej gospodarki do zmieniających się sytuacji jako wynik dynamicznego jej rozwoju po 1970 r., jak również wysoka aktywność i zaangażowanie ludzi pracy, integracja ideowo-moralna społeczeństwa wokół programu VII Zjazdu PZPR, wyrażającego najbardziej żywotne interesy narodu, służącego rozwojowi socjalistycznej Polski i pomyślności Polaków.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#RomanMalinowski">W celu przeciwdziałania występującym trudnościom Rząd podejmował operatywne działania, m.in. przez pełniejsze uruchamianie rezerw i lepsze zdyscyplinowanie realizacji zadań. Stosownie do uchwał II Plenum KC PZPR dokonano powszechnego przeglądu rezerw w gospodarce. Rząd koncentrował uwagę na podstawowych problemach, decydujących o sytuacji ekonomicznej kraju, a w szczególności na problemach równowagi rynkowej, poprawie wyników w handlu zagranicznym i poprawie tendencji produkcyjnych w rolnictwie. Działania te, obok doraźnych przedsięwzięć, zmierzały przede wszystkim do wprowadzenia rozwiązań o charakterze długofalowym.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#RomanMalinowski">Słuszne i w odpowiednim czasie podjęte decyzje polityczne, wysoka aktywność społeczno-zawodowa ludzi pracy, operatywna i energiczna działalność Rządu pozwoliły, mimo znacznie trudniejszych warunków realizacyjnych, na utrzymanie stosunkowo wysokiej dynamiki rozwoju społeczno-gospodarczego i pomyślne wykonanie podstawowych zadań i celów planu i budżetu w 1976 r., a nawet w niektórych dziedzinach, takich jak przemysł, dostawy na rynek, program poprawy warunków materialnych ludzi pracy — na znaczne wyprzedzenie w stosunku do założeń planu. Świadczy o tym m.in. wzrost dochodu narodowego o 7%, majątku produkcyjnego o 9,4%, produkcji przemysłowej o blisko 11%, wydajności pracy w sferze produkcji materialnej o 6,4%, funduszu spożycia o blisko 9%.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#RomanMalinowski">Obywatele Posłowie! Dokonując oceny roku 1976, pragnę skupić obecnie uwagę obywateli posłów na produkcji materialnej, efektywności gospodarowania i warunkach życia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#RomanMalinowski">Decydującą rolę w osiągnięciu dobrych wyników w 1976 r. odegrał niewątpliwie przemysł, który wykazał przyrost produkcji o wartości 237 mld zł, przekraczając w ten sposób zadania planowe. Wpłynęło to niewątpliwie, i to w sposób zasadniczy, na wzrost dochodu narodowego i zwiększenie w nim udziału przemysłu. Wszystkie podstawowe gałęzie przemysłu wykonały zadania planowe ze znaczną nadwyżką. Wysokie zwłaszcza przekroczenie zadań planowych osiągnęły m.in.: przemysł spożywczy, lekki, górnictwa, drzewny, maszynowy, co miało pozytywny wpływ na sytuację rynkową. Nastąpił dalszy rozwój nowoczesnych branż przemysłu. Wartość produktów nowych i zmodernizowanych wzrosła o 19%, a wyrobów wyprodukowanych na podstawie licencji o ponad 20%. Nastąpiły korzystne zmiany w strukturze produkcji, wyrażające się zwiększeniem udziału produkcji rynkowej i na eksport. Komisje sejmowe oceniające produkcję przemysłową wskazywały w swych opiniach i wnioskach między innymi na potrzebę rozwijania dalszych wysiłków w zakresie wzmacniania dyscypliny realizacji planu w przekrojach poszczególnych asortymentów i dalszej oraz bardziej zdecydowanej poprawy jakości produkcji oraz powiększenia powiązań kooperacyjnych, a tym samym i rytmiki produkcji. Nie wszędzie wykorzystano w pełni możliwości dalszej poprawy struktury produkcji stosownie do potrzeb gospodarki narodowej, rynku wewnętrznego i eksportu. Komisje sejmowe zwracały między innymi uwagę na potrzebę rozwiązania problemu części zamiennych, istotnego zarówno z punktu widzenia utrzymania wysokiej sprawności znacznej części majątku produkcyjnego, jak również z punktu widzenia potrzeb rynku wewnętrznego i eksportu.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#RomanMalinowski">Rok ubiegły uwidocznił wzrastające znaczenie przemysłu chemicznego w kształtowaniu pożądanej dynamiki i struktury produkcji oraz jej nowoczesności. Stąd też konieczne staje się dokonanie wszechstronnej oceny programu dalszego rozwoju przemysłu chemicznego z punktu widzenia potrzeb gospodarki narodowej i jej harmonijnego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#RomanMalinowski">W procesie wzrostu społeczno-gospodarczego kraju duże znaczenie ma rozwój produkcji rolnej. Produkcja globalna rolnictwa w 1976 roku zmniejszyła się o ponad 1%. Trzeba zauważyć, że spadek produkcji w rolnictwie nastąpił w stosunku do niskiego poziomu roku 1975, w którym, jak pamiętamy, produkcja zmniejszyła się o 2,4%. Uzyskany poziom jest wynikiem ukształtowania się bardzo zróżnicowanej sytuacji produkcji roślinnej i zwierzęcej. Produkcja roślinna wzrosła o 5,4% i była nieco wyższa niż w roku 1973, w którym osiągnięto najwyższy poziom produkcji roślinnej w minionym pięcioleciu. Osiągnięty został w roku ubiegłym znacznie wyższy poziom produkcji i skupu aniżeli w 1975 roku w zbożach, ziemniakach, oleistych, owocach; mniejsze natomiast były zbiory buraków cukrowych, warzyw i siana łąkowego. W wyniku nieurodzaju w latach 1974 i 1975 nastąpił głęboki spadek produkcji zwierzęcej wynoszący 8,2%. Skup żywca w przeliczeniu na mięso wyniósł 2 269 tys. ton i był niższy o 168 tys. ton, tj. o prawie 7% przy dużym, bo ponad 16% spadku skupu żywca wieprzowego i wzroście skupu żywca wołowego i drobiowego. Zwiększył się również skup mleka.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#RomanMalinowski">Uchwały IV, V i VI Plenum Komitetu Centralnego PZPR, jak również uchwały IV i V Plenum NK ZSL stworzyły korzystne warunki dla przyśpieszenia rozwoju rolnictwa. W wyniku decyzji politycznych i rządowych nastąpiła poprawa warunków ekonomiczno-produkcyjnych dla odbudowy pogłowia trzody bydła, jak również rozwoju specjalizacji i kooperacji w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#RomanMalinowski">Zapowiedź przez I Sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka wprowadzenia emerytur dla rolników i uzależnienie ich wysokości od poziomu produkcji towarowej pogłębiło aktywność społeczno-produkcyjną rolników i wzmogło ich wysiłki w zakresie pełniejszego uruchamiania rezerw produkcyjnych. Temu służyły rozmowy indywidualne z rolnikami prowadzone przez organizacje wiejskie PZPR i ZSL oraz szeroka działalność polityczno-organizatorska. Spowodowało to, dzięki niezłym wynikom produkcji roślinnej, pozytywne tendencje w odbudowie pogłowia bydła i trzody chlewnej, o czym informował Wysoki Sejm Prezes Rady Ministrów towarzysz Piotr Jaroszewicz w trakcie debaty sejmowej nad przebiegiem realizacji zadań społeczno-gospodarczych w pierwszych czterech miesiącach br. Możliwie szybka odbudowa pogłowia zwierząt i zapewnienie odpowiedniego do potrzeb społecznych wzrostu produkcji zwierzęcej jest podstawową sprawą w rozwoju rolnictwa i jedną z węzłowych w rozwoju gospodarki narodowej. Jej rozwiązaniu powinna sprzyjać powszechna aktywność produkcyjna rolników w zakresie szybkiego rozwoju hodowli, produkcji zbóż i pasz, upowszechniania nowoczesnych technologii żywienia z pełnym wykorzystaniem możliwości produkcji własnych pasz, jak również rozwój specjalizacji i kooperacji. Jest to zawodowa i obywatelska powinność rolników oraz podstawowe zadanie administracji rolnej, organizacji i instytucji obsługujących rolnictwo oraz szerokich rzesz działaczy samorządu wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#RomanMalinowski">W roku ubiegłym wzrosło zaopatrzenie rolnictwa w środki produkcji, chociaż nie zaspokoiło ono dużego popytu. Wartość dostaw sprzętu rolniczego zwiększyła się licząc w cenach stałych o 24%, wzrosły dostawy materiałów budowlanych, nawozów mineralnych, nasion i sadzeniaków, środków ochrony roślin. Zwiększyły się usługi produkcyjne dla rolnictwa i pomoc kredytowa dla rolników.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#RomanMalinowski">Biorąc pod uwagę sytuację w rolnictwie, w świetle opinii komisji sejmowych, konieczne jest zwiększenie wysiłków ze strony właściwych resortów w zakresie realizacji planowych dostaw środków produkcji i zabezpieczenia terminowego ich spływu. Odnosi się to zwłaszcza do nawozów mineralnych i węgla. Niezbędne jest bardziej skuteczne przeciwdziałanie regresowi w dostawach wapna, które jest czynnikiem determinującym efektywność nawożenia. Duża uwaga powinna być skierowana zwłaszcza na te środki, które mają charakter plonotwórczy, sprzyjają produkcji zbóż i pasz oraz szybkiemu wzrostowi produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#RomanMalinowski">W roku 1976 zgodnie z ustaleniami planu nastąpiło pewne ustabilizowanie frontu inwestycyjnego. Działalność inwestycyjna zmierzała do zmniejszenia obciążenia dochodu narodowego inwestycjami, co oznaczało jednak stabilizację nakładów inwestycyjnych na wysokim poziomie 1975 r. Te założenia planu zastały pomyślnie zrealizowane. Udział inwestycji w dochodzie narodowym zmniejszył się z 31,6% do 30,2% w 1976 r., chociaż jest w dalszym ciągu bardzo wysoki. Nastąpiła poprawa w zagospodarowaniu maszyn i urządzeń inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#RomanMalinowski">W warunkach zwolnionej dynamiki inwestowania, wynoszącej tylko 2,9%, uzyskano wysoki przyrost majątku trwałego. Szacuje się, że stan środków trwałych w gospodarce uspołecznionej zwiększył się o 354 mld zł, tj. o 8,6%, w tym środków trwałych produkcyjnych o ponad 11%. Uzyskany przyrost środków trwałych był o 10 mld zł większy od przyrostu uzyskanego w 1975 r. W wyniku przekazania do użytku inwestycji uzyskano przyrost nowych zdolności produkcyjnych w przemyśle w wysokości ok. 163 mld zł produkcji rocznie. Oddano do użytku 79 obiektów o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Wymienić tu należy m.in. podstawowe obiekty w Hucie „Katowice”, instalacje krakingu katalitycznego w Płocku, walcownię blach transformatorowych w Bochni, jak również wiele obiektów produkujących na potrzeby rynku.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#RomanMalinowski">Pomimo szeregu pozytywnych osiągnięć, w procesach inwestowania tkwią nadal poważne rezerwy. W 1976 r. wystąpiły opóźnienia w realizacji programu rzeczowego, co powodowało wydłużenie cykli realizacji wielu zadań, zmniejszało tym samym korzyści ekonomiczne i społeczne. Mimo koncentracji potencjału ekonomicznego na inwestycjach do zakończenia, plan oddawania obiektów do użytku nie został w pełni wykonany.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#RomanMalinowski">Zgodnie z opiniami komisji istnieje konieczność kontynuowania procesu dyscyplinowania frontu inwestycyjnego, koncentrowania wysiłków na pełnej realizacji programu rzeczowego zarówno w sferze produkcyjnej ze zwróceniem szczególnej uwagi na kompleks żywnościowy, produkcję rynkową i eksportową, jak i w sferze społecznej, zwłaszcza w budownictwie mieszkaniowym, oświacie i zdrowiu.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#RomanMalinowski">Działem szczególnie ważnym dla sprawnego funkcjonowania gospodarki narodowej był transport. Transport publiczny i branżowy przewiózł ponad 1 440 mln ładunków, tj. o prawie 8% więcej aniżeli w 1975 r. W pracy transportu utrzymywały się duże napięcia i trudności, zwłaszcza w transporcie kolejowym. Transport wymaga współdziałania wszystkich partnerów i działów gospodarki narodowej w zakresie racjonalizacji przewozów i szybkiego odrabiania wieloletnich zaniedbań w tej dziedzinie, tak newralgicznej dla gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#RomanMalinowski">Trudna sytuacja, jak wspomniałem na wstępie, istniała w handlu zagranicznym, którego obroty wzrosły o ponad 9%. Uzyskano w minionym roku wzrost eksportu o 6,9%, a importu o 10,8%. Na podkreślenie zasługuje fakt utrwalenia się wysokiej dynamiki eksportu wyrobów przemysłu elektromaszynowego i zwiększenia jego udziału z 41,4% do 43,9% w ogólnej wartości sprzedaży towarów na rynkach zagranicznych. Osłabienie w porównaniu z latami ubiegłymi tempa obrotów spowodowane było trudniejszymi warunkami w wymianie towarowej z krajami kapitalistycznymi, do których eksport wzrósł o 5,7%, a licząc w cenach porównywalnych o 11,8%. Trzeba w tym miejscu stwierdzić, że poziom tego eksportu nie odpowiada ani naszym potrzebom, ani naszym możliwościom.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#RomanMalinowski">W ciągu roku prowadzono intensywnie działanie w kierunku aktywizacji eksportu dla pełnego wykorzystania krajowych możliwości produkcyjnych, w oparciu o rozbudowany i zmodernizowany potencjał. Pomimo takiego działania nie wszystkie możliwości zostały wykorzystane. Import z krajów kapitalistycznych, przy poważnym zwiększeniu przewozu towarów na potrzeby rolnictwa i rynku wewnętrznego, wzrósł o 8,6%, co oznacza, że wzrastał on znacznie wolniej niż w latach ubiegłych. Wskazuje to na określony postęp w racjonalizowaniu działalności importowej.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#RomanMalinowski">Podkreślenia wymaga fakt, że w 1976 r. uzyskano dalszy postęp w pogłębianiu i rozszerzaniu związków integracyjnych zwłaszcza z krajami członkowskimi RWPG. W rezultacie zwiększyła się wartość wzajemnych dostaw realizowanych na podstawie dwu- i wielostronnych umów o specjalizacji i kooperacji, o czym świadczy wzrost tych obrotów z 10% w 1975 r. do 15% w 1976 r. Nastąpił dalszy rozwój współpracy z głównym naszym partnerem Związkiem Radzieckim.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#RomanMalinowski">W zakresie handlu zagranicznego komisje sejmowe podkreślały potrzebę pogłębionych badań i prognoz kształtowania się cen na rynkach zagranicznych, zwiększenia wymogów kompleksowego rachunku ekonomicznego w obrotach zagranicznych, lepszego dostosowania przemysłu do potrzeb i wymagań odbiorców zagranicznych, dalszego rozwijania kooperacji i tą drogą dochodzenie do nowoczesnych technologii i licencji. Przy zakupach licencji niezbędne jest w większym stopniu uwzględnianie możliwości wykorzystania własnych surowców i materiałów.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Ważnym zadaniem sformułowanym w planie na 1976 r. była poprawa efektywności gospodarowania i pełniejsze uruchamianie intensywnych czynników rozwoju.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#RomanMalinowski">Realizacja uchwał II Plenum KC PZPR, duża koncentracja uwagi Rządu na sprawach poprawy efektywności gospodarowania przyniosła wymierne efekty. Wyraża się to we wzroście wydajności pracy, bardziej racjonalnej gospodarce siłą roboczą, jak również surowcami i materiałami, lepszym wykorzystaniu czasu pracy. Z nadwyżką zostały zrealizowane zadania w obniżce kosztów materiałowych. Na przykład w przemyśle udział tych kosztów zmniejszył się o 3,9%. O 10,4% wzrosła wydajność pracy w przemyśle i budownictwie. Wdrożono liczne nowe technologie, wzrósł udział towarów ze znakami jakości, zmniejszył się udział towarów wadliwych z 2,4% w 1975 r. do 1,8% w 1976 r. Jednak jest on nadal wysoki, gdyż straty z tego tytułu wyniosły w r. ub. około 16 mld zł, a postęp w tym zakresie jest nadal niewystarczający. Duże rezerwy są także w zużyciu surowców i materiałów, jeśli się zważy, że o około 30% podstawowych wskaźników jednostkowego zużycia surowców i materiałów i o 50% Wskaźników zużycia paliw przekroczono poziom założony w planie.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#RomanMalinowski">Zagadnienie poprawy efektywności i jakości produkcji pozostaje jednym i centralnym zagadnieniem naszej gospodarki i jednym z podstawowych zadań wszystkich ogniw gospodarki i ludzi pracy. W tym zakresie istnieją duże rezerwy. Nowoczesny potencjał produkcyjny musi być coraz bardziej sprzęgany z nowoczesną organizacją pracy, wysokim przyrostem wydajności pracy, coraz lepszą jakością wyrobów, dyscypliną zawodową, racjonalnym wykorzystaniem surowców, materiałów i paliw oraz czasu pracy, obniżeniem importochłonności produkcji, jak również z aktywnym kształtowaniem dynamizmu innowacyjnego ludzi pracy. Postęp w zakresie poprawy efektywności produkcji będzie bowiem określał coraz bardziej nasze możliwości w poprawie sytuacji materialnej społeczeństwa. Zrozumienie tej prawdy powinno być powszechne i temu powinien towarzyszyć powszechny wysiłek i aktywność na froncie walki o wyższą efektywność gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#RomanMalinowski">Wysoki wzrost dochodu narodowego pozwolił na dalszą poprawę warunków materialno-bytowych ludności. Wyraziło się to wzrostem płacy nominalnej o 8,6%, w tym płacy realnej o 3,9%, zwiększeniem wypłat z tytułu świadczeń społecznych o ponad 16%. Było to rezultatem wzrostu produkcji i wydajności pracy, kontynuowania programu regulacji płac i poprawy sytuacji materialnej emerytów i rencistów. W roku ubiegłym dalszymi regulacjami płac objęto około 4 min osób i podniesiono świadczenia dla blisko 1,6 min rencistów i emerytów. Przeciętna miesięczna płaca wzrosła o 315 zł i osiągnęła poziom 3 969 zł. Kontynuowano rozbudowę sieci szkolnej i sieci ochrony zdrowia. Wzrosła liczba zbiorczych szkół gminnych. Rozszerzono zakres opieki przedszkolnej. W 1976 roku wszystkimi formami wychowania przedszkolnego objęto o ponad 6% dzieci więcej niż w 1975 r. Liczba miejsc w żłobkach zwiększyła się o 5 tys. Przybyło przychodni lekarskich i wiejskich ośrodków zdrowia, a liczba łóżek szpitalnych ogólnych zwiększyła się o 3 700. Nastąpił dalszy rozwój bazy turystyczno-wypoczynkowej i wzrost liczby osób z niej korzystających. Osiągnięto dalszy postęp w rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Oddano do użytku ponad 272 tys. mieszkań o powierzchni blisko 16 mln m2, tj. o 6% więcej niż w 1975 r., co pozwoliło na zmniejszenie zagęszczenia mieszkań w miastach z 1,16 osób na izbę do 1,14.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#RomanMalinowski">Szczególnie ważnym problemem w ub.r. było kształtowanie się sytuacji pieniężno-rynkowej. Przychody pieniężne ludności wzrosły wysoko, bo o ok. 11%. W sumie globalne przychody pieniężne były o 32 mld złotych wyższe niż planowano, co wynikało z przekraczania zadań produkcyjnych, podniesienia cen skupu i podjęcia dodatkowych decyzji o regulacjach. Tym ponadplanowym przychodom towarzyszyły odpowiednio zwiększone dostawy towarów na rynek zarówno z produkcji krajowej, jak i z importu.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#RomanMalinowski">Kluczowym problemem w 1976 r. było pokrycie potrzeb rynku na artykuły żywnościowe, zwłaszcza wyroby mięsne i tłuszcze. Dla złagodzenia występujących w tym zakresie w ciągu roku niedoborów podejmowane były — o czym już wspomniałem — środki zaradcze w postaci ograniczenia eksportu i zwiększenia importu oraz dodatkowej produkcji wyrobów rynkowych.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#RomanMalinowski">Wysoko wzrastały w 1976 r. dostawy towarów przemysłowych. Szczególnie wysokie były dostawy artykułów trwałego użytku z przemysłu elektromaszynowego. Przemysł ten dostarczył szereg zmodernizowanych, cieszących się popytem wyrobów, jak np. pralki automatyczne, stereofoniczny sprzęt domowego użytku, wieloczynnościowe maszyny do szycia itp. Dynamika dostaw w grupie rynkowych wyrobów elektromaszynowych wyniosła kilkanaście procent, a dostawy wymienionych nowoczesnych wyrobów były dwukrotnie wyższe niż przed rokiem. Wysoką dynamikę dostaw notowano również w grupie mebli i samochodów osobowych. Mimo to nie udało się w pełni zaspokoić szybko rosnącego popytu, a w rezultacie niewystarczające było zaopatrzenie rynku m.in. w meble, w niektóre wyroby przemysłu lekkiego oraz najbardziej poszukiwane nowoczesne wyroby przemysłu maszynowego.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#RomanMalinowski">Zwiększyły się o 13,6% usługi dla ludności świadczone przez jednostki gospodarki uspołecznionej. Jest to jednak postęp ciągle jeszcze nie na miarę naszych potrzeb ani możliwości.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! W roku 1976 zostały pomyślnie zrealizowane zadania budżetu państwa, który cechowała racjonalna i oszczędna gospodarka. Wzrósł udział systemu finansowego w racjonalizacji procesów gospodarczych i jego stymulująca rola w zabezpieczaniu realizacji zadań. Wskazuje na to m.in. wzrost dochodów budżetowych o ok. 22%. Było to głównie wynikiem przekroczenia planu sprzedaży produkcji i obniżki kosztów na podstawie oszczędności w zużyciu materiałów i surowców oraz racjonalizacji zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#RomanMalinowski">Pozwoliło to na pokrycie dodatkowych wydatków na cele gospodarcze. Wydatki budżetowe były wyższe o 14%. Związane one były zwłaszcza z podwyżką cen skupu produktów rolniczych, przy utrzymaniu cen detalicznych na podstawowe artykuły żywnościowe na nie zmienionym poziomie. Dopłaty budżetu państwa do gospodarki żywnościowej wzrosły z ok. 139 mld zł w 1975 r. do 175 mld zł w 1976 r., tj. o ponad 26%. Na uwagę zasługuje wzrost wydatków budżetowych na naukę, usługi socjalno-kulturalne, ubezpieczenia społeczne. Wiązało się to także z realizacją programu rozwoju świadczeń społecznych, a między innymi z rozwojem funduszu alimentacyjnego, utworzeniem funduszu kombatantów, zwiększeniem wypłat zasiłków rodzinnych, rent i emerytur oraz rozszerzeniem leczenia sanatoryjnego. Realizacji celów społeczno-gospodarczych w zmienionej sytuacji podporządkowana była polityka kredytowa. Nastąpiło pewne ograniczenie wypłat kredytów dla gospodarstw domowych, zwłaszcza kredytów gotówkowych i na zakupy ratalne, przy utrzymaniu zasady otwartości kredytów inwestycyjnych i obrotowych na cele produkcyjne dla gospodarki nie uspołecznionej. Utrzymanie tej zasady zgodnie z uchwałą Sejmu ma ważkie znaczenie w procesie stymulowania wzrostu produkcji rolnej i pogłębiania aktywności społeczno-produkcyjnej rolników. Racjonalne kształtowanie dochodów i wydatków budżetowych pozwoliło na zamknięcie budżetu w roku ubiegłym nadwyżką w wysokości 10,7 mld zł, to jest dwukrotnie wyższą od planowanej.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#RomanMalinowski">Reasumując można stwierdzić, że rok ubiegły, pierwszy rok planu 5-letniego zamknął się w sumie dobrymi wynikami w naszej gospodarce przy istnieniu wielu trudnych problemów społeczno-gospodarczych. Uzyskaliśmy dalszy, widoczny postęp w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju. W tym trudnym roku konsekwentnie realizowano ustalone programy poprawy warunków bytowych, socjalnych i kulturalnych społeczeństwa. Osiągnięte wyniki wskazują na konsekwentną realizację zasady sprzęgania celów społecznych z zadaniami rozwoju gospodarczego. Uzyskany poziom bazy wytwórczej, wykorzystanie rezerw ujawnionych przez załogi pracownicze oraz podnoszenie sprawności działania wszystkich ogniw gospodarczych pozwoliły na osiągnięcie celów społecznych i gospodarczych założonych w planie. Zasługuje to na szczególne podkreślenie, jeśli się zważy skalę złożonych i trudnych warunków realizacji planu.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#RomanMalinowski">Wysoka Izbo! Realizacja planu i budżetu za rok ubiegły, jak również działalność Rządu były przedmiotem niezwykle wnikliwej i wszechstronnej oceny komisji sejmowych, w tym także Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów z udziałem przewodniczących pozostałych komisji. Dając pozytywną ocenę realizacji podstawowych celów i zadań planu i budżetu w roku ubiegłym, jak również odnosząc się z uznaniem do operatywnej i energicznej działalności Rządu, komisje sejmowe zgłosiły bardzo dużo cennych uwag i wniosków, które są obecnie przedmiotem szczegółowej analizy poszczególnych resortów oraz Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i zgodnie z oświadczeniami przedstawicieli Rządu będą wykorzystane w bieżącej jego działalności, jak również przy formułowaniu projektu planu na rok przyszły. Dotyczą one potrzeby pogłębiania oceny czynników sprawczych napięć i trudności i na tej podstawie kształtowania aktywnego frontu działań dla ich przezwyciężania. Wnioski i uwagi komisji sejmowych wskazują na kierunki dalszego uruchamiania rezerw produkcyjnych, zwłaszcza na rzecz rynku wewnętrznego i poprawy sytuacji w handlu zagranicznym, pełniejszego rozwoju intensywnych czynników wzrostu, poprawy jakości i nowoczesności produkcji, poprawy realizacji programu rzeczowego w inwestycjach i dalszego dyscyplinowania procesu inwestycyjnego. Ogniskują się one także wokół usprawniania metod bilansowania oraz powiązań kooperacyjnych zabezpieczających coraz bardziej rytmiczny przebieg realizacji zadań planowych. Akcentują one także potrzebę doskonalenia rozwiązań systemowych, coraz lepiej służących realizacji zadań planu oraz celów strategii rozwoju społeczno-gospodarczego. Jest to sprawa o coraz bardziej podstawowym znaczeniu w miarę rosnącego, nowoczesnego potencjału produkcyjnego oraz złożoności rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. O wysokiej randze tych problemów świadczy spotkanie I Sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka z prezydium komisji partyjno-rządowej dla doskonalenia systemu społeczno-gospodarczego, które odbyło się przed trzema dniami.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#RomanMalinowski">Wysoki Sejmie! Przedłożone przez Radę Ministrów sprawozdania z wykonania planu i budżetu w roku ubiegłym, wszechstronna debata poselska w sejmowych komisjach i opinie przez nie wyrażone upoważniają do stwierdzenia, że zostały pomyślnie wykonane podstawowe zadania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju w roku ubiegłym, przyczyniając się do dalszego rozwoju potencjału ekonomicznego kraju oraz poprawy warunków pracy i życia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#RomanMalinowski">Z upoważnienia Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów zwracam się przeto, aby Wysoki Sejm raczył podjąć uchwałę zawartą w druku sejmowym nr 60 w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#RomanMalinowski">„1. Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zatwierdza sprawozdanie Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju w 1976 r.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#RomanMalinowski">2. Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zatwierdza sprawozdanie Rządu z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia 1976 r. do 31 grudnia 1976 r.”.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#RomanMalinowski">Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję posłowi sprawozdawcy. Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejWerblan">Głos ma poseł Ryszard Najsznerski.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardNajsznerski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Jednym z podstawowych kierunków w rozwoju naszego kraju w bieżącym 10-leciu jest rozbudowa przemysłu surowcowo-energetycznego. Generalnie ujmując problematykę, resorty tego przemysłu w 1976 roku wykonały pomyślnie większość zadań, działając w sytuacji znacznie trudniejszych uwarunkowań wewnętrznych i zewnętrznych, charakteryzujących się przede wszystkim ogromnym wzrostem zapotrzebowania w kraju na paliwa i energię oraz wzrostem cen na surowce do produkcji w przemyśle chemicznym, przy jednoczesnym zmniejszeniu zainteresowania i niższych cenach transakcyjnych przy zakupach naszych wyrobów na rynkach drugiego obszaru płatniczego.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#RyszardNajsznerski">W roku 1976 górnictwo węgla kamiennego dało krajowi 179,3 mln ton węgla, przekraczając plan o 2,3 mln ton i zbliżając się konsekwentnie do 200 mln ton rocznego wydobycia. Nadmienić należy, że tak znaczny wzrost wydobycia osiągnięto w warunkach znacznej poprawy stanu bezpieczeństwa i higieny pracy. Na podkreślenie zasługuje pozytywna działalność Wyższego Urzędu Górniczego, który ściśle współdziałając z resortem górnictwa w zakresie likwidacji występujących licznych zagrożeń w procesie produkcyjnym, wpłynął na dalszą poprawę bezpieczeństwa pracy w górnictwie polskim, które należy i tak do najbezpieczniejszych w świecie.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#RyszardNajsznerski">Byłbym daleki od prawdy, gdybym obiektywnie nie stwierdził, że nasza partia, państwo i resort otaczają wielką troską górników, ich trudną odpowiedzialną pracę. Jednocześnie jednak nie wybaczyliby mi współtowarzysze pracy, gdybym nie wspomniał, że zadania roku 1976 realizowane były ogromnym wysiłkiem załóg przy stanie zatrudnienia niższym od planowanego o 10,5 tys. osób, przy niedoborze podstawowych materiałów do produkcji, przy nierytmicznych i niewystarczających dostawach wagonów oraz, co jest jeszcze największą dolegliwością pracy górnictwa, w poważnej mierze w ponadnormatywnym czasie pracy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#RyszardNajsznerski">W tym stanie rzeczy konieczne jest perspektywiczne zbilansowanie potrzeb węgla w gospodarce narodowej i dostosowanie do tego kompleksowego rozwoju zdolności produkcyjnej kopalń oraz szybsze wdrażanie czterobrygadowego systemu pracy, pozwalającego lepiej wykorzystać zdolności produkcyjne frontu eksploatacyjnego, racjonalniej prowadzić gospodarkę remontową oraz zagwarantować przynależną ilość czasu wolnego na wypoczynek po pracy.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#RyszardNajsznerski">Ważną pozycję w bilansie potrzeb energetycznych kraju stanowił w roku 1976 przemysł wydobywczy ropy i gazu ziemnego. Wyniki tego przemysłu byłyby znacznie lepsze, gdyby dysponował on większą ilością nowoczesnego sprzętu wiertniczego, zwłaszcza do wierceń średnich i głębokich.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#RyszardNajsznerski">Jak wykazała kontrola poselska w terenie oraz w Centralnym Urzędzie Geologii, problem modernizacji parku wiertniczego w przemyśle ropy i gazu jest warunkiem udokumentowania i oddania do eksploatacji nowych złóż szeregu surowców tak potrzebnych w gospodarce narodowej. Jeżeli zważymy, że obecnie wiercenia badawcze i poszukiwawcze są znacznie trudniejsze niż dawniej, co pociąga za sobą konieczność lepszego uzbrojenia geologii w nowoczesny sprzęt, to należy oczekiwać, że opracowany po spotkaniu pracowników geologii z I Sekretarzem KC naszej partii program wyposażenia technicznego zostanie wkrótce zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#RyszardNajsznerski">Wysoki Sejmie! W 1976 roku nastąpił dalszy rozwój przemysłu chemicznego. Osiągnięto w resorcie dalszy wzrost produkcji szeregu artykułów, jak: wyroby chemii gospodarczej, wyroby z tworzyw sztucznych, włókna chemiczne, farby i lakiery oraz różnego rodzaju farmaceutyki. Pomimo globalnego wykonania zadań produkcyjnych, nie osiągnięto planowanej wielkości produkcji szeregu ważnych wyrobów, jak nawozy fosforowe i azotowe, związki fosforowe do mieszanek paszowych, benzyny oraz ogumienie. Nie zrealizowano również w pełni zakresu rzeczowego i finansowego planowanych inwestycji. Zwłaszcza niepokojący jest fakt, że opóźnienia wystąpiły na szeregu budowach. Głównymi przyczynami tego stanu rzeczy były niedobory materiałowe i sprzętowe oraz brak zabezpieczenia mocy przerobowych przedsiębiorstw budowlano-montażowych.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#RyszardNajsznerski">Na przykładzie resortu chemii, który w ok. 50% opiera swoją produkcję na surowcach importowanych, widać konieczność:</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#RyszardNajsznerski">— po pierwsze — lepszego niż dotychczas bilansowania ustalonych zadań produkcyjnych z wielkością importu surowców i komponentów do produkcji;</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#RyszardNajsznerski">— po drugie — intensywnego rozwoju przemysłu surowcowego na potrzeby chemii w oparciu o własne zasoby;</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#RyszardNajsznerski">— po trzecie — odpowiedniego bilansowania zdolności przerobowych przedsiębiorstw budowlano-montażowych resortu budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych oraz przedsiębiorstw własnych resortu chemii w stosunku do ustalonych zadań inwestycyjnych;</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#RyszardNajsznerski">— po czwarte — ustalenia niezbędnej kooperacji z przemysłem maszynowym, który do czasu uruchomienia własnych fabryk aparatury chemicznej w resorcie chemii świadczyć powinien, moim zdaniem, większy zakres usług w dziedzinie wykonawstwa aparatury oraz oprzyrządowania do produkcji.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#RyszardNajsznerski">Oddzielnym tematem wymagającym koordynacji jest sprawa zakupów licencyjnych, realizowanych przez inne resorty, na wyroby będące wytworem szeroko pojętej chemii. W większości przypadków zakupy i uruchomienia produkcji w innych resortach dokonywane są bez należytej konsultacji z resortem chemii w zakresie zarówno trafności zakupu licencji, jak i zbilansowania potrzeb surowcowych. Stwarza to w wielu przypadkach sytuację niepotrzebnych, dodatkowych napięć, a nawet powoduje wyliczalne straty gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#RyszardNajsznerski">Wysoki Sejmie! Rozwój społeczno-gospodarczy naszego kraju w ostatnich latach powoduje szybkie zwiększanie się zapotrzebowania mocy w krajowym systemie energetycznym. Zadania planu na 1976 r. przewidywały produkcję energii elektrycznej na poziomie 102,5 mld kWh. Jednakże już w czerwcu ubiegłego roku sejmowa Komisja Górnictwa, Energetyki i Chemii, zwracając uwagę na trudną sytuację w dziedzinie zaspakajania potrzeb gospodarki narodowej w tym zakresie, postulowała podniesienie planu produkcji energii elektrycznej, zapewnienie niezbędnych dostaw paliw oraz wprowadzenie surowego reżimu oszczędności. Mimo uwzględnienia przez Rząd i zrealizowania tych postulatów, a także sprawnie przeprowadzonej kampanii remontowej, bilans energetyczny w naszym kraju — a dotyczy to również naszych sąsiadów działających w połączonej sieci energetycznej — pozostaje nadal napięty. Sytuację pogarsza fakt, że w 1976 r. nie dotrzymano terminów oddania do użytku kilku ważnych obiektów energetycznych. Ponadto wystąpiły trudności w transporcie węgla na potrzeby naszych elektrowni.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#RyszardNajsznerski">Wykonanie napiętych zadań bieżącego roku i całej pięciolatki wymaga w tej sytuacji podejmowania dalszych wysiłków zmierzających do zwiększania mocy krajowego systemu energetycznego zarówno przez zabezpieczenie niezawodności pracy elektrowni, terminowe instalowanie nowych urządzeń prądotwórczych, 'zwłaszcza w elektrowni w Bełchatowie i w Opolu, a także oszczędne i racjonalne zużywanie. paliw i energii przez wszystkich użytkowników.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#RyszardNajsznerski">Na posiedzeniach Komisji Górnictwa, Energetyki i Chemii posłowie wielokrotnie wskazywali na aktualność decyzji II Plenum Komitetu Centralnego naszej partii, dotyczących ujawnienia i zagospodarowania rezerw występujących w gospodarce narodowej.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#RyszardNajsznerski">Praktyka działania omawianych resortów i centralnych urzędów dowiodła, że zastosowane reżimy oszczędnościowe i sprawny przebieg zagospodarowania rezerw dały pozytywne efekty w 1976 r. W dalszym ciągu powinniśmy utrwalać wszystkie pozytywne zjawiska towarzyszące wykonaniu zadań planowych, chodzi głównie o przekraczanie planu wydajności pracy, o uzyskiwanie prawidłowych relacji między wzrostem płac a wydajnością pracy, o zmniejszanie materiałochłonności i usprawnienie gospodarki materiałowej, o doskonalenie organizacji pracy, o dalsze stabilizowanie załóg pracowniczych itp.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#RyszardNajsznerski">Utrwalanie tych zjawisk służy pogłębianiu realizacji manewru gospodarczego przyjętego w uchwałach V Plenum naszej partii. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Udzielam głosu posłowi Henrykowi Rafalskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykRafalski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! O poziomie życia obywateli decyduje równoważne zaspokajanie zarówno potrzeb materialnych, socjalnych, jak i kulturalnych. Komisja Zdrowia i Kultury Fizycznej, w której mam zaszczyt pracować, zajmuje się wybranymi zagadnieniami sfery społecznej naszego życia narodowego. W minionym roku ocenialiśmy na bieżąco wykonanie planu budżetu resortu zdrowia i opieki społecznej oraz Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki w różnych tematach szczegółowych. Skupiliśmy swą uwagę na węzłowych problemach zaspokajania niezbędnych, podstawowych potrzeb naszego społeczeństwa, problemach zawartych w postanowieniach VI i VII Zjazdu PZPR, uchwałach Sejmu oraz programach Rządu w dziedzinie ochrony zdrowia i opieki społecznej, kultury fizycznej i turystyki.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#HenrykRafalski">Dokonaliśmy samodzielnie albo łącznie z innymi komisjami analizy i oceny takich problemów planu, jak:</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#HenrykRafalski">— zwiększenie dostępności lecznictwa podstawowego i pomocy doraźnej w mieście i na wsi,</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#HenrykRafalski">— zapobieganie najgroźniejszym chorobom społecznym,</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#HenrykRafalski">— racjonalizacja inwestycji, modernizacja i kapitalne remonty szpitali, przychodni, domów opieki, ośrodków zdrowia z uwzględnieniem wykorzystania środków Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia,</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#HenrykRafalski">— stan zdrowia i poziom wychowania fizycznego i sportu młodego pokolenia,</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#HenrykRafalski">— działalność polskich związków sportowych ze zwróceniem uwagi na przygotowanie reprezentacji narodowej do kolejnych igrzysk olimpijskich w Moskwie,</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#HenrykRafalski">— upowszechnienie masowej turystyki krajowej i zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#HenrykRafalski">Analizy te i oceny posłużyły Komisji do stwierdzenia faktycznego stanu realizacji cząstkowych celów planu i podkreślenia osiągnięć Rządu w zaspokajaniu zdrowotnych, rekreacyjnych i turystycznych potrzeb obywateli. Równocześnie oceny te ujawniły i trudności, niedociągnięcia i słabości w osiąganiu zamierzonych celów w praktyce. Ujawnione fakty dostarczyły Komisji materiałów do uchwalenia 37 dezyderatów i 5 opinii w przedmiocie przezwyciężania trudności i przełamywania barier hamujących osiąganie szybszych i większych efektów.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#HenrykRafalski">Chciałbym skupić uwagę Wysokiej Izby na najważniejszych wnioskach Komisji, dotyczących oceny zamierzeń i realizacji ubiegłorocznych zadań obydwu resortów w skali planu centralnego i terenowego.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#HenrykRafalski">W roku 1976 nastąpiła dalsza poprawa opieki zdrowotnej i pomocy społecznej, m.in. przez doskonalenie struktury i funkcji służby zdrowia oraz rozszerzenie i unowocześnienie placówek lecznictwa, rehabilitacji, domów opieki, przychodni i żłobków. Poprawa ta nastąpiła w wyniku przyrostu zasobów materialnych i kadrowych oraz ofiarnej i pełnej poświęcenia pracy kadr służby zdrowia, pracy wykonywanej jakże często w trudnych warunkach i w systemie trójzmianowości. Nadal najistotniejszym ogniwem ochrony zdrowia w całym kraju pozostaje podstawowa opieka zdrowotna w miejscu zamieszkania, w miejscu pracy oraz w zakładach nauczania i wychowania.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#HenrykRafalski">Dostępność i ciągłość świadczeń ambulatoryjnych, leczniczych i rehabilitacyjnych, zwłaszcza w domu chorego, pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Wymaga to intensyfikacji wysiłków wszystkich ogniw administracji służby zdrowia na tym właśnie ogniwie opieki medycznej, a zwłaszcza bardziej skutecznych działań na rzecz przemieszczenia kadry medycznej do lecznictwa podstawowego i przezwyciężania dysproporcji w jej rozmieszczeniu między poszczególnymi rejonami kraju. Od tego bowiem zależy skracanie czasu oczekiwania pacjentów na decyzję diagnostyczno-leczniczą lub rehabilitacyjną. Wytrwałego doskonalenia wymaga również kultura świadczeń w zakładach służby zdrowia i opieki społecznej. Problemy te były przedmiotem parokrotnych wystąpień Komisji.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#HenrykRafalski">Jednym z największych osiągnięć w naszym kraju jest odpowiednia ranga i wydatkowanie środków na zwalczanie chorób społecznych. W ostatnich latach najczęstszym powodem inwalidztwa i zgonów stały się choroby układu krążenia. Zagrożenie to ma charakter stały, a nawet nasilający się. Dlatego też Komisja przedkłada pod rozwagę Radzie Ministrów objęcie walki z chorobami układu krążenia programem rządowym.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#HenrykRafalski">Mimo stałego wzrostu nowej bazy materialnej przeznaczonej na zaspokajanie potrzeb zdrowotnych i pomocy społecznej, trzeba stwierdzić, że od 60% do 85% zakładów mieści się w starych budynkach. Są one nadmiernie zagęszczone, a ich stan techniczny, ze względu na niedostateczną konserwację oraz średni okres użytkowania przekraczający 60 lat, jest niezadowalający. Przyrost nowych zasobów materialnych służby zdrowia wciąż jeszcze nie jest w stanie zaspokoić w pełni potrzeb społeczeństwa w zakresie świadczeń służby zdrowia, które należą do najczęstszych i największych w zakresie świadczeń społecznych naszego państwa, a wskaźnik łóżek szpitalnych na 1000 mieszkańców w naszym kraju w porównaniu ze wszystkimi krajami wspólnoty socjalistycznej nie kształtuje się najlepiej.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#HenrykRafalski">W roku 1976, aczkolwiek zwiększono nakłady inwestycyjne na ochronę zdrowia, to jednak zapewniono im tylko w 80% zbilansowanie planu finansowego z wykonawstwem. Z tego zmniejszonego planu zakres wykonania rzeczowego wahał się od 33% oddanych łóżek w zakładach psychiatrycznych do 52% ośrodków zdrowia. Z przytoczonych zestawień wynika, że przedkładane przez Komisję dezyderaty uzasadniają podjęcie nie tylko intensywniejszego budowania nowych zasobów materialnych, ale równoległego dokonywania modernizacji i kapitalnych remontów istniejących zakładów.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#HenrykRafalski">Komisja postuluje wzmocnienie przez Rząd dyscypliny realizacji planu inwestycyjnego i modernizacyjnego obiektów ochrony zdrowia i pomocy społecznej realizowanych w bieżącej pięciolatce tak w planie centralnym, jak i terenowym. Równorzędnym zadaniem jest poprawa wyposażenia, która staje się jednym z głównych czynników limitujących wydajność i jakość pracy, racjonalne wykorzystanie czasu pracy oraz efektywność diagnozy, leczenia i rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#HenrykRafalski">Wyniki dokonanego w 1977 r. przeglądu zasobów materialnych i kadrowych służby zdrowia i opieki społecznej oraz wyniki oceny wykonania planu i budżetu za rok 1976 powinny być wykorzystane do racjonalizacji zatrudnienia i płacy zwiększających dostępność i jakość świadczeń ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#HenrykRafalski">Obywatele Posłowie! Na podkreślenie zasługują osiągnięcia w zakresie sportu masowego oraz wyczynowego, czego dowodem było zdobycie przez polskich sportowców 25 medali na Olimpiadzie w Montrealu oraz zajęcie piątego miejsca w skali światowego sportu. W 1976 r. nastąpił dalszy rozwój usług turystycznych i sportowych dla ludności. Zwiększona została produkcja i sprzedaż sprzętu turystycznego i sportowego, wzrosła też baza noclegowa w hotelach i kwaterach indywidualnych. Jest to rezultat wspólnych wysiłków państwa i organizacji społecznych oraz zaangażowania aktywu społecznego i kadr zawodowych.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#HenrykRafalski">Znana jest powszechnie poprawa rozwoju fizycznego i stanu zdrowia młodego pokolenia Polek i Polaków. Jednakże około 30–40% kandydatów do zasadniczej służby wojskowej nie jest w stanie zdać egzaminu ze sprawności fizycznej oraz podstawowych testów sportowych. Notuje się także różnice w stanie i poziomie upowszechniania kultury fizycznej między poszczególnymi regionami kraju i środowiskami społecznymi. Trzeba więc w szerszym niż dotychczas zakresie rozwijać i upowszechniać m.in. dla celów zdrowotnych masowe wychowanie fizyczne i sport, angażując cały system szkolny i uczelniany, zakłady pracy, samorząd osiedlowy, organizacje społeczne, kluby sportowe oraz Ludowe Wojsko Polskie.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#HenrykRafalski">Mimo wielkiej dynamiki kształcenia kadr, liczba nauczycieli, trenerów, instruktorów, aktywistów, organizatorów społecznych wychowania fizycznego oraz sportu tak masowego, jak i wyczynowego jest niewystarczająca. Niezbędne jest więc dalsze rozszerzanie i doskonalenie systemu kształcenia i dokształcania różnego rodzaju specjalistów kultury fizycznej oraz specjalistów w dziedzinie rekreacji i rehabilitacji zdrowotnej i zawodowej.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#HenrykRafalski">Rozwojowi masowej kultury fizycznej musi towarzyszyć przyspieszenie rozbudowy sieci podstawowych urządzeń sportowo-rekreacyjnych. Obiekty te powinny być wznoszone przez zakłady pracy, inwestorów budownictwa mieszkaniowego i przy udziale społeczeństwa. Każde kompleksowe osiedle mieszkaniowe powinno być stopniowo wyposażane w proste urządzenia sportowe. Istniejące obiekty sportowo-rekreacyjne należy szerzej udostępnić i bardziej racjonalnie wykorzystywać w upowszechnianiu kultury fizycznej społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#HenrykRafalski">Wskazane byłoby zwiększyć produkcję oraz podnieść jakość sprzętu sportowego i turystycznego zarówno dla organizacji, jak i nabywcy indywidualnego. Odczuwają oni wciąż niedostatki popularnego sprzętu, którego niedobory ograniczają uprawianie kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#HenrykRafalski">Szybki rozwój turystyki i wypoczynku wywiera istotny wpływ na kształtowanie współczesnego modelu społeczno-gospodarczego życia naszych obywateli. Dla wielu regionów kraju turystyka staje się źródłem aktywizacji gospodarczej, poważnego wzrostu dochodów ludności, zmiany profilu produkcji rolnej oraz zakresu usług. Migracja turystyczna przyczynia się do wyzwalania ambicji ludności i władz terenowych, do porządkowania miast, wsi i osiedli oraz podnoszenia ich estetyki, kultury materialnej i osobistej.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#HenrykRafalski">Jakkolwiek statystycznie uprawia turystykę krajową i zagraniczną miliony osób, to trzeba wiedzieć, że nadal robotnicy i rolnicy korzystają z niej w mniejszym stopniu niż inne grupy społeczno-zawodowe. Dlatego należy wytrwale przedstawiać robotnikom i rolnikom oraz ludziom w wieku poprodukcyjnym oferty różnorodnych form turystyki i wypoczynku świątecznego.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#HenrykRafalski">Uzyskany dorobek niewątpliwie cieszy obywateli, lecz potrzeby naszego społeczeństwa są nadal wzrastające i wciąż zaspokajane w stopniu niezadowalającym. Dotyczy to zarówno wielkości oferowanych usług turystycznych, jak i ich zakresu i jakości. Występuje jeszcze poważny niedobór miejsc noclegowych oraz towarzyszący im niedorozwój sieci sklepów, gastronomii, wypożyczalni sprzętu oraz niski stan sanitarny terenu. Dla pełniejszego zaspokojenia potrzeb i likwidacji istniejących dysproporcji Komisja nasza postuluje stworzenie możliwości bardziej elastycznego wykorzystania Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku dla budowy taniej bazy turystycznej oraz popiera program szerokiego tworzenia wsi letniskowych. Komisja przedstawia propozycje, by zwiększyć wpływ GKKFiT na wykorzystanie bazy turystycznej i rekreacyjnej zakładów pracy, instytucji i organizacji, aby stopniowo przekształcać sezonowe jej użytkowanie na całoroczny okres. Postuluje też, aby wszystkie szkoły i obiekty użyteczności publicznej położone w rejonach turystyczno-krajoznawczych dostosowywać do wykorzystywania ich na cele kolonijne i turystyki młodzieżowej. Komisja popiera kontynuowanie praktyki budowy hoteli z kredytów zagranicznych, lokalizując je w miejscowościach gwarantujących dobre ich wykorzystanie i szybką terminową spłatę kredytów.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#HenrykRafalski">Obywatele Posłowie! Przedstawiłem podstawowe osiągnięcia i trudności w realizacji planu i budżetu za rok 1976 w dziedzinie ochrony zdrowia i opieki społecznej oraz kultury fizycznej i turystyki. Wysunięte uwagi zmierzają do podniesienia efektywności realizacji polityki społecznej nakreślonej w uchwałach VI i VII Zjazdu PZPR oraz uchwałach Wysokiego Sejmu dla lepszego zaspokojenia podstawowych potrzeb zdrowotnych i turystycznych naszego społeczeństwa. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Udzielam głosu posłowi Edwardowi Wiśniewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#EdwardWiśniewski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z bogatej problematyki będącej przedmiotem obrad dzisiejszego posiedzenia Sejmu pragnę poruszyć niektóre zagadnienia z rozległego obszaru działania i zainteresowań sejmowej Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#EdwardWiśniewski">Miniony rok, jak już podkreślano z tej trybuny, był rokiem szczególnym. Złożyły się na to określone napięcia i trudności powodujące na niektórych odcinkach okresowe braki w zaspokojeniu dynamicznie wzrastającego i zmieniającego się pod względem struktury popytu ludności na towary i usługi.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#EdwardWiśniewski">Te warunki spowodowały, że Komisja ukierunkowała swoją pracę i koncentrowała główną uwagę na najważniejszych problemach dotyczących funkcjonowania handlu wewnętrznego, rozwoju produkcji drobnego przemysłu i usług. Przedmiotem szczególnych zainteresowań Komisji były problemy poprawy zaopatrzenia rynku i na tym tle praca zreorganizowanych jednostek trzech pionów handlowych.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#EdwardWiśniewski">Komisja, realizując założone cele zwróciła zasadniczą uwagę na zaopatrzenie ludności w podstawowe artykuły spożywcze, przeprowadzając w tym zakresie szereg wizytacji zakładów przemysłu spożywczego i sieci handlu. Stwierdzając istotną poprawę w tworzeniu zapasów tych artykułów, podkreślić należy, że możliwości dalszego polepszenia zaopatrzenia w artykuły spożywcze tkwią zarówno w sferze produkcji, jak i obrocie tymi artykułami. W sferze produkcji niezbędne jest bardziej wnikliwe analizowanie popytu na poszczególne grupy i asortymenty artykułów spożywczych, pozwalające lepiej dostosowywać strukturę produkcji do faktycznego zapotrzebowania.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#EdwardWiśniewski">Drugim zagadnieniem w tej sferze powinno być konsekwentne działanie na rzecz poprawy jakości artykułów spożywczych, bowiem jakość produktów żywnościowych stanowi w wielu przypadkach substytut ilości. Szczególnie istotną sprawą jest prawidłowe przechowywanie produktów spożywczych zarówno w zakładach przetwórczych, jak i w placówkach handlowych. W działaniach długofalowych niezbędna jest więc rozbudowa bazy przechowalnictwa, przetwórstwa i zamrażalnictwa w rejonach o odpowiednim zapleczu surowcowym. Dla zwiększenia podaży artykułów, które mogłyby skutecznie wypełniać lukę na rynku mięsnym należałoby przyspieszyć rozwój produkcji wyrobów garmażeryjnych.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#EdwardWiśniewski">W sferze obrotu zadaniem pierwszoplanowym staje się poprawa sytuacji lokalowej handlu żywnością. Wymaga to zwiększonego zainteresowania władz terenowych wykonawstwem inwestycji handlu spożywczego, a ze strony organizacji handlowych — szybszego rozwoju własnego potencjału wykonawczego.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#EdwardWiśniewski">Rozpatrując problem realizacji inwestycji handlowych, należy stwierdzić, że narastające zaległości w przekazywaniu jednostkom handlu zaplanowanych powierzchni użytkowych utrudniają w warunkach dynamicznego wzrostu obrotów prawidłową działalność w zakresie obsługi konsumentów.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#EdwardWiśniewski">Niezadowalająco przebiega realizacja planu rozwoju sieci podstawowej handlu przez inwestorów spółdzielczego budownictwa mieszkaniowego. Wykonanie w 1976 r. 49% planu jest najniższym od wielu lat wskaźnikiem realizacji zadań planowych w sieci podstawowej.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#EdwardWiśniewski">Rozpatrując problemy zatrudnienia w placówkach handlu wewnętrznego, Komisja wyraża pogląd, że pogłębiający się w handlu niedobór pracowników, przy 2-krotnie wyższym niż w innych działach gospodarki wskaźniku absencji, wpływa niekorzystnie na jakość obsługi konsumentów w sklepach. Stąd też wszelkie ograniczenia etatowe powinny, zdaniem Komisji, iść w parze z postępem w modernizacji sklepów, mechanizacji pracy i poprawie organizacji sprzedaży oraz dostaw, co z reguły możliwe jest przede wszystkim w dużych placówkach handlowych.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#EdwardWiśniewski">W polityce płacowej — zdaniem Komisji — powinny być preferowane te branże i placówki handlowe, w których najszybciej wzrasta obrót towarowy, a równocześnie największa jest uciążliwość i najtrudniejsze warunki pracy.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#EdwardWiśniewski">Analizując problemy bezpieczeństwa i higieny pracy stwierdzić należy, że mimo dużej poprawy osiągniętej w ostatnich latach, w znacznej liczbie placówek handlowych, zwłaszcza zlokalizowanych w starym budownictwie, warunki pracy są bardzo trudne.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#EdwardWiśniewski">Jednym z głównych celów działalności Komisji jest ścisłe współdziałanie z pionami handlowymi i przemysłem w zakresie umacniania równowagi rynkowej. Wymaga to pogłębienia badań rynku i usprawnienia przepływu informacji z handlu do przemysłu o aktualnym kształtowaniu się struktury popytu, a także większej aktywności handlu w sterowaniu produkcją przemysłową, a więc bardziej skutecznego oddziaływania na wielkość i asortymentową strukturę dostaw towarów na rynek przez ścisłą współpracę z przemysłem, opartą na przesłankach i bodźcach ekonomicznych. Komisja jest zdania, że należy zintensyfikować działania w zakresie ochrony interesów konsumenta, a zwłaszcza zaostrzyć wymogi odbioru jakościowego wyrobów, przeciwdziałać przedostawaniu się do handlu towarów wadliwych, przestarzałych i nie odpowiadających normom jakościowym.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#EdwardWiśniewski">Wysoki Sejmie! Kolejnym szerokim obszarem działalności Komisji jest sfera usług świadczonych dla ludności. Podjęte wielostronne przedsięwzięcia państwa zmierzają do doskonalenia funkcjonowania tej ważnej dziedziny naszej gospodarki. Komisja wyraża pogląd, że podaż usług bytowych dla ludności, mimo niewątpliwego postępu, nie nadąża za szybko rosnącymi potrzebami, przy czym sytuacja w zakresie nasycenia rynku usługami wykazuje znaczne zróżnicowanie w przekroju regionalnym i branżowym. Szczególnie niekorzystnie kształtuje się sytuacja w zakresie usług na wsi. Składa się na to słabo rozwinięta sieć placówek usługowych, niski poziom wyposażenia technicznego zakładów usługowych i niezadowalający postęp w organizacji gminnych ośrodków usług bytowych. Dla zachowania bardziej równomiernego rozwoju sieci usług należy przestrzegać zasady przekazywania lokali usługowych w nowych osiedlach mieszkaniowych równocześnie z mieszkaniami. Nadal zdecydowanej poprawy wymaga zaopatrzenie zakładów usługowych w materiały i surowce, a także w części zamienne, niezbędne dla świadczenia usług naprawczych.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#EdwardWiśniewski">Komisja z satysfakcją podkreśla, że program rządowy rozwoju usług i rzemiosła do 1980 r. szeroko uwzględnił postulaty wcześniej formułowane we wnioskach Komisji, od rozwiązywania których zależy dalszy rozwój usług. Na szczególne podkreślenie zasługują operatywne działania podjęte na rzecz poprawy sytuacji w całej sferze usług oraz stworzenie warunków dla przyśpieszenia rozwoju rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#EdwardWiśniewski">Na tle dotychczasowej realizacji programu rozwoju usług i rzemiosła wydaje się niezbędna większa operatywność niektórych ogniw administracji terenowej. Barierą rozwoju usług jest brak fachowych kadr. Rozwiązanie tego problemu wiąże się z potrzebą podjęcia szeregu działań w zakresie przygotowania kadr dla usług między innymi przez profilowanie odpowiednich kierunków kształcenia specjalistów usługowców w szkolnictwie zawodowym.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#EdwardWiśniewski">W działalności przemysłowej drobnej wytwórczości istnieje potrzeba dalszego doskonalenia funkcji rynkowych, co wiąże się ze zwiększaniem produkcji wyrobów nowych i zmodernizowanych o wysokich walorach użytkowych.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#EdwardWiśniewski">Koncentracja działalności drobnej wytwórczości na rozwoju produkcji rynkowej i usług wymaga zasadniczej poprawy zaopatrzenia surowcowo-materiałowego i technicznego zakładów produkcyjnych i usługowych z uwzględnieniem zarówno jakości, jak i rytmiki dostaw.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#EdwardWiśniewski">W trosce o stworzenie nowych miejsc pracy dla inwalidów należałoby zapewnić terminową i zgodną z planem realizację inwestycji spółdzielczości inwalidzkiej.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#EdwardWiśniewski">Wysoki Sejmie! W reasumpcji swojego wystąpienia pragnę stwierdzić, że pomyślnie wykonane podstawowe zadania handlu wewnętrznego, drobnej wytwórczości i usług w 1976 r. w niezwykle trudnych i złożonych warunkach rynkowych i organizacyjnych, zwłaszcza w dziedzinie handlu, zasługują na pozytywną ocenę. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Udzielam głosu posłowi Kazimierzowi Kurasiowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzKuraś">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Na wstępie pragnę stwierdzić, że bardzo słuszne jest dokonanie oceny wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju w pierwszym półroczu, a nie jak w latach poprzednich przy końcu roku. Pozwala to na wniesienie uwag i wniosków pomocnych przy konstrukcji planu na rok następny oraz podjęcie odpowiednich działań w stosunku do realizacji planu roku bieżącego.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#KazimierzKuraś">Na podstawie przeprowadzonej oceny wykonania zadań gospodarczych przez Komisję Przemysłu Ciężkiego, Maszynowego i Hutnictwa należy podkreślić, że resorty przemysłu maszynowego, maszyn ciężkich i rolniczych oraz hutnictwa — zadania swe w roku 1976 realizowały zgodnie z kierunkami polityki gospodarczej, określonej w uchwałach centralnych 'władz państwowych i partyjnych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#KazimierzKuraś">Podstawowe zadania tych resortów zostały wykonane, a na wielu odcinkach, jak na przykład produkcji na potrzeby rynku wewnętrznego i eksportu, przekroczone. Zanotowano więc korzystne tempo rozwoju tych działów gospodarczych oraz pewien postęp w relacjach ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#KazimierzKuraś">W resorcie przemysłu maszynowego przekroczono zadania w zakresie produkcji i usług na potrzeby rynku i eksportu, obniżki kosztów, osiągnięto również poprawę struktury przeznaczenia produkcji. Poważny w tym resorcie był wzrost wydajności pracy, który wyniósł 12,8%, przy ustalonym w planie 11,4%.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#KazimierzKuraś">Niemniej jednak, pomimo wzrostu produkcji artykułów trwałego użytku na potrzeby rynku, popyt wciąż jeszcze wyprzedzał możliwość podaży, zwłaszcza w takich asortymentach, jak: samochody osobowe, rowery, pralki automatyczne, elektroniczne zestawy wielofunkcyjne, kuchnie gazowe oraz zmechanizowany sprzęt kuchenny.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#KazimierzKuraś">W stosunku do produkcji finalnej nie w pełni zapewniono odpowiednią ilość i jakość części zamiennych, a szczególnie do elementów i podzespołów motoryzacyjnych, podzespołów silników wysokoprężnych, elementów i podzespołów sprzętu lotniczego, podzespołów maszyn budowlanych, zespołów i podzespołów elektronicznych, elementów hydrauliki siłowej. Stwarza to konieczność rozszerzenia produkcji kooperacyjnej dla likwidacji występujących dysproporcji oraz dalszej rozbudowy zaplecza technicznego motoryzacji dla zapewnienia odpowiedniego poziomu usług w tym zakresie. W resorcie maszyn ciężkich i rolniczych, dzięki dalszej poprawie organizacji systemu zarządzania oraz ukierunkowaniu produkcji zgodnie z aktualnymi potrzebami gospodarki narodowej, z nadwyżką 2,7% wykonane zostały zadania w zakresie sprzedaży wyrobów i usług, a prawie połowę tej nadwyżki stanowiły dostawy na potrzeby rynku wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#KazimierzKuraś">Wartość dostaw na rynek wewnętrzny w porównaniu do roku 1975 wzrosła o 7,3 mld zł, to jest o 26,3%, a ważne jest to, że były to maszyny rolnicze, ciągniki i części zamienne tak niezbędne w gospodarce rolnej. W wyniku poprawy organizacji pracy cały przyrost produkcji resort osiągnął przez wzrost wydajności pracy, a to jest bardzo istotne. Ale i tu występowały trudności i napięcia asortymentowe w taborze szynowym, lokomotywach spalinowych, zespołach elektrycznych, wagonach osobowych i towarowych.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#KazimierzKuraś">Przemysł taboru kolejowego wymaga przyspieszonej modernizacji, gdyż w obecnej chwili jego baza techniczna i park maszynowy nie nadążają za szybko rosnącymi potrzebami.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#KazimierzKuraś">Bardzo poważne niedobory wystąpiły w dostawach suwnic, w aparaturze i maszynach do procesów chemicznych, w kablach elektroenergetycznych i telefonicznych oraz wentylatorach.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#KazimierzKuraś">W dostawach dla rolnictwa, pomimo postępu, istnieją jeszcze braki w pokryciu potrzeb na kombajny, młockarnie, kosiarki, ciągniki, jak i części zamienne do tych maszyn.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#KazimierzKuraś">W dostawach rynkowych nie w pełni zaspokajany jest popyt na takie asortymenty, jak grzejniki, lodówki, zlewozmywaki i naczynia emaliowane.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#KazimierzKuraś">W hutnictwie realizacja zadań w roku 1976 przebiegała przy dużej mobilizacji załóg poszczególnych przedsiębiorstw, mając na uwadze napięte zadania, jak i wprowadzenie do produkcji nowych, ważnych obiektów produkcyjnych dla całej naszej gospodarki narodowej, w tym uruchomienie I podetapu budowy Huty „Katowice” czy uruchomienie i opanowanie bardzo trudnej produkcji blach transformatorowych o niskich stratnościach w Hucie im. Lenina.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#KazimierzKuraś">Hutnictwo przekroczyło zadania eksportowe o 5,2%, a dostawy na rynek o 20,6%. Jednak i tu nie we wszystkich asortymentach zrealizowano zadania. Pewne niedobory wystąpiły w produkcji koksu, surówki, stali surowej, jak również w niektórych wyrobach walcowanych, głównie w związku z opóźnieniami w przekazywaniu inwestycji do eksploatacji oraz trudnościami w dochodzeniu do projektowych zdolności produkcyjnych, co wynikało przede wszystkim z niekompleksowego przygotowania obiektów do eksploatacji. Powinny one być nadrobione w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#KazimierzKuraś">Istnieje również konieczność odpowiednich działań w zakresie zmniejszenia nadmiernych wzrostów nieprawidłowych zapasów oraz przeciwdziałania powstającym brakom, które w roku 1976 były jeszcze dość znaczne. Działalność resortów, jak również poszczególnych przedsiębiorstw powinna zmierzać do ograniczenia strat nadzwyczajnych, zwłaszcza przez poprawę terminowości i jakości dostaw oraz usprawnianie prac załadunkowych i wyładunkowych, co pozwoli na zmniejszenie kar za przetrzymywanie obcego taboru.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#KazimierzKuraś">Realizacja zadań w ubiegłym roku przebiegała w hutnictwie w wyjątkowo trudnych warunkach. Powodem był niepełny import surówki i półfabrykatów oraz rud żelaza o wysokiej zawartości metalu, a także na niskim jeszcze poziomie, nie nadążająca za rozwojem i potrzebami hutnictwa, gospodarka złomem.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#KazimierzKuraś">Nie bez wpływu pozostawały ograniczenia w dostawie energii elektrycznej, co powodowało również straty produkcyjne. Równocześnie wyłoniły się trudności przewozowe spowodowane brakiem wagonów. Warto jednak podkreślić, że sytuacja w skupie złomu w roku bieżącym uległa pewnej poprawie i na planowane 6 100 tys. ton skupiono przez 5 miesięcy ponad 3 mln ton. Jest to zjawisko pozytywne, wymaga jednak dalszych organizacyjnych usprawnień. Przedstawione przeze mnie tylko niektóre uwagi dotyczące realizacji planu w roku 1976 przez resorty przemysłu maszynowego, maszyn ciężkich i rolniczych oraz hutnictwa wskazują na konieczność koncentrowania uwagi na następujących problemach:</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#KazimierzKuraś">— po pierwsze — utrzymanie wysokiej dynamiki produkcji, dostosowując jej strukturę do aktualnych potrzeb gospodarki narodowej oraz do zmian zachodzących w konstrukcjach i technologii w przemyśle maszynowym i budownictwie, przy jednoczesnym dążeniu do maksymalnego wykonania zadań w dziedzinie produkcji rynkowej i eksportu;</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#KazimierzKuraś">— po drugie — dalsze usprawnienie procesu dochodzenia do projektowych zdolności produkcyjnych, co wiąże się ściśle z zaostrzeniem dyscypliny, zwłaszcza w zakresie terminowego i kompleksowego przekazywania do użytku nowych obiektów;</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#KazimierzKuraś">— po trzecie — kontynuowanie prac w zakresie usprawnienia gospodarki materiałowej w celu lepszego wykorzystania surowców i materiałów, zmniejszania ilości nadmiernych i zbędnych zapasów, wykorzystania odpadów produkcyjnych oraz lepszej gospodarki energią i paliwami;</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#KazimierzKuraś">— po czwarte — zapewnienie odpowiedniej ilości i jakości elementów do produkcji finalnych wyrobów, z czym wiąże się konieczność rozwoju i wzmocnienia przedsiębiorstw kooperacyjnych;</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#KazimierzKuraś">— po piąte — kontynuowanie modernizacji w starych zakładach, przede wszystkim w hutnictwie, mającej na celu poprawę warunków pracy i ochronę środowiska naturalnego.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#KazimierzKuraś">Kończąc pragnę podkreślić, że jestem w pełni przekonany o dokonującym się z roku na rok postępie w naszej gospodarce narodowej. Plan na rok 1978 powinien mobilizować do dalszej poprawy jakości produkcji i jej nowoczesności, do jeszcze lepszej organizacji pracy, do eliminowania niedoborów i braków, zapewniając jednocześnie organizacyjne i materiałowe warunki do podniesienia efektywności naszej gospodarki. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Udzielam głosu posłowi Marianowi Michniewiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarianMichniewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rok 1976, pierwszy rok realizacji nowego planu 5-letniego, przyniósł dalsze, istotne osiągnięcia również w dziedzinie rozwoju nauki i techniki. Charakteryzuje go zgodne z założeniami zwiększenie zakresu nauki i skuteczności jej oddziaływania na społeczno-gospodarczy rozwój kraju.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MarianMichniewicz">W roku sprawozdawczym nastąpił dalszy wzrost nakładów na rozwój nauki i techniki, mimo że ich udział w dochodzie narodowym do podziału obniżył się z 1,99% w 1975 r. do 1,97%. Nakłady na działalność badawczo-rozwojową osiągnęły w 1976 r. wielkość 33,5 mld zł, to jest mniej o 2 mld zł niż przewidywał pian, ale o prawie 2,5 mld zł więcej w porównaniu do roku poprzedniego. W okresie tym zwiększył się udział pracowników nauki w rozwiązywaniu kompleksowych, koordynowanych problemów priorytetowych, dotyczących najbardziej żywotnych interesów kraju. Działalność badawczą prowadzono w ramach 7 programów rządowych, 67 problemów węzłowych oraz około 500 problemów resortowo-branżowych. Niestety, nie wszystkie planowane zadania badawczo-rozwojowe zostały w pełni wykonane. Szczególnie słabo realizowane były zadania wdrożeniowe. Spośród planowanych 297 takich zadań, zrealizowano tylko 242. Konieczne jest więc dogłębne przeanalizowanie przyczyn takiego stanu rzeczy i podjęcie przez Rząd decyzji w sprawie działań zmierzających do jak najszybszej poprawy sytuacji w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MarianMichniewicz">Należy jednak podkreślić, że mimo niepełnej realizacji planu w 1976 r. wdrożono do produkcji 4 100 wyrobów nowych i zmodernizowanych, co stanowi wzrost o ponad 11% w stosunku do 1975 r., a uzyskane w okresie sprawozdawczym efekty ekonomiczne z tytułu wprowadzenia postępu technicznego szacuje się na 22,5 mld zł. Jednakże poprawa jakości wyrobów następowała wolniej niż w roku poprzednim.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MarianMichniewicz">Pozytywnie należy ocenić fakt dalszego wzrostu udziału szkolnictwa wyższego w działalności badawczo-rozwojowej. Wyrazem tego jest zwiększenie udziału uczelni w realizacji programów koordynowanych oraz wprowadzenie przez Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki własnej problematyki resortowej. Konieczne jest jednak dalsze zwiększenie udziału szkolnictwa wyższego w badaniach koordynowanych, ponieważ udział ten nie odpowiada jeszcze potencjałowi kadrowemu uczelni.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MarianMichniewicz">Należy z całym naciskiem powiedzieć, że wypracowany w poprzednim pięcioleciu system planowania i koordynacji badań naukowych potwierdził się w całej rozciągłości i zyskał powszechną aprobatę. Po raz pierwszy problemami priorytetowymi objęta została także tematyka nauk społecznych. Znacznie podniosły się kryteria oceny wyników badań. Oceny te są dokonywane obecnie z reguły w formie seminaryjno-dyskusyjnej. System planowania i koordynacji badań naukowych wymaga jednak dalszego, stałego udoskonalania.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MarianMichniewicz">W roku 1976 nastąpił dalszy wzrost kadry naukowej. Rada Państwa nadała 517 tytułów profesora, pięćset kilkadziesiąt osób habilitowało się, a ponad 3,5 tys. osób uzyskało stopień doktora. W dalszym ciągu zaznacza się jednak niedostateczny przepływ kadr pomiędzy PAN, szkolnictwem wyższym i instytutami naukowo-badawczymi oraz utrzymuje się niekorzystna dysproporcja w rozmieszczeniu kadry naukowej. Należałoby więc wypracować takie metody działania, które pozwoliłyby na poprawę tego stanu rzeczy w następnych latach obecnego pięciolecia.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MarianMichniewicz">W roku sprawozdawczym kształciło się w Polsce blisko pół miliona studentów, co stawia nasz kraj w czołówce światowej jeśli chodzi o liczbę kształcących się na 1000 mieszkańców. Jest to więcej o ponad 23 tys. osób niż w roku ubiegłym, ale jednocześnie mniej o ponad 4 tys. od ustaleń planowanych. Mniejsza niż przewidywał plan była także liczba absolwentów oraz liczba słuchaczy studiów podyplomowych. Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki powinno więc dołożyć starań, aby uzyskać poprawę terminowości składania egzaminów dyplomowych. Należałoby też stworzyć takie warunki, które zachęcałyby do dokształcania podyplomowego, a przede wszystkim zapewniały absolwentom takich studiów odpowiednie uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MarianMichniewicz">Jednym z najistotniejszych problemów rzutujących na rozwój gospodarczy kraju jest sprawa realizacji planu inwestycyjnego. Realizacja tego planu w dziedzinie nauki i techniki, mimo oddania do użytku wielu nowych obiektów naukowych, dydaktycznych i socjalnych, nie była w roku 1976 zadowalająca.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MarianMichniewicz">W Polskiej Akademii Nauk plan ten został zrealizowany w 70%, a nakłady na budownictwo inwestycyjne w resorcie nauki, szkolnictwa wyższego i techniki wykonane zostały w 90,5%. W efekcie oddano mniejszą liczbę obiektów niż przewidywano, w tym budynków dydaktycznych oraz domów i stołówek studenckich.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#MarianMichniewicz">Mam nadzieję, że ambitne zamierzenia radykalnej poprawy warunków mieszkaniowych postulowane przez VIII Plenum KC PZPR obejmą również inwestycje socjalne szkolnictwa wyższego. Jest to jedyna droga mogąca poprawić trudną sytuację w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#MarianMichniewicz">Najwyższe władze partyjne i rządowe niejednokrotnie przy różnych okazjach wyrażały przekonanie o szczególnie ważnej roli nauki w rozwoju społeczno-ekonomicznym kraju. Przykładem może być wystąpienie I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka na Zgromadzeniu Ogólnym PAN, poświęconemu 25-leciu tej instytucji, w którym oceniając wysoko dotychczasowy dorobek nauki polskiej postulował zwiększenie więzi nauki z gospodarką i zwiększenie jej udziału w sferze produkcji materialnej. Jednym z podstawowych warunków spełnienia tych postulatów jest planowa realizacja inwestycji na rzecz placówek naukowych. Inwestycjom tym należałoby zatem dać priorytet, traktując je równorzędnie z inwestycjami przemysłowymi.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#MarianMichniewicz">W roku 1976 zaznaczył się postęp w dziedzinie wynalazczości i racjonalizacji. Mimo malejącej od dwóch lat liczby zgłoszeń i zastosowań projektów wynalazków, efekty ekonomiczne wzrosły o ponad miliard złotych, osiągając kwotę 18 mld zł. Konieczne jest przeanalizowanie przyczyn spadku liczby zgłoszeń i poczynienie odpowiednich kroków, które doprowadziłyby do podniesienia efektów ekonomicznych wynalazczości i racjonalizatorstwa.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#MarianMichniewicz">Zanotowano także znaczny postęp w dziedzinie normalizacji i metrologii. Świadczy o tym fakt, że zbiór polskich norm i norm branżowych przekroczył w roku 1976 liczbę 20 tys. Niekorzystnym objawem było natomiast częste nieprzestrzeganie norm, co w dużej mierze mogło być spowodowane zbyt późną ich publikacją. Należałoby więc podjąć działania zmierzające do przyśpieszenia publikacji i usprawnienia ich dystrybucji.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#MarianMichniewicz">Kończąc, chciałbym jeszcze raz podkreślić, że mimo pewnych trudności rok 1976 przyniósł znaczny postęp w rozwoju nauki i techniki. Wierzę głęboko, że pracownicy tych działów będą równie ofiarnie realizować program przewidziany na dalsze lata planu 5-letniego i że więź nauki z gospodarką zacieśni się jeszcze bardziej. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Udzielam głosu posłance Kazimierze Grzegorczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KazimieraGrzegorczyk">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja Przemysłu Lekkiego, po kompleksowej analizie działalności resortu, ocenia pozytywnie efekty i rozwój tej gałęzi przemysłu. Uzyskane wyniki gospodarcze świadczą o dobrej, zaangażowanej pracy załóg robotniczych oraz o zrozumieniu przez kierownictwo zakładów zadań wynikających z uchwał V Plenum KC PZPR. Komisja wskazywała na systematyczny rozwój i modernizację przemysłu lekkiego i na fakt, że nowa i zmodernizowana baza produkcyjna jest coraz lepiej wykorzystywana.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KazimieraGrzegorczyk">Jako przedstawicielka klasy robotniczej, pracująca w jednym ze zmodernizowanych zakładów przemysłu bawełnianego w Łodzi wiem najlepiej, ile zyskaliśmy nie tylko w sferze produkcji, ale równolegle w poprawie warunków pracy. Praca nasza stała się lżejsza, efekty produkcyjne są znacznie większe przy mniejszym wysiłku fizycznym, otrzymujemy znacznie wyższe zarobki.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#KazimieraGrzegorczyk">Można stwierdzić generalnie, że działalność gospodarcza resortu w 1976 r., to jest w pierwszym roku bieżącej pięciolatki, była pomyślna. W zasadniczych kierunkach resort wykonał narodowy plan społeczno-gospodarczego rozwoju w 1976 roku. Świadczą o tym podstawowe dane, jak wzrost dostaw na rynek o 12,3%, wzrost wartości eksportu do krajów drugiego obszaru płatniczego o 22,2% oraz wzrost wydajności pracy o 12,7%, co oznacza, że prawie cały przyrost produkcji został w ubiegłym roku pokryty wzrostem wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#KazimieraGrzegorczyk">Korzystnie też ukształtowały się wskaźniki, charakteryzujące poziom kosztów własnych w porównaniu do wykonania planu w roku poprzednim. Należy podkreślić, że wyniki te resort osiągnął przy występujących trudnościach wynikających między innymi z sytuacji na rynku surowcowym i utrzymującej się na Zachodzie dekoniunktury na wyroby przemysłu lekkiego.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#KazimieraGrzegorczyk">Przemysł lekki, uczestniczący prawie w 20% w zaopatrzeniu rynku w masę towarową, jest przemysłem, który w istotnym stopniu waży na poprawie sytuacji rynkowej, a więc na tworzeniu właściwego klimatu społecznego. W zasadzie osiągnięto globalną równowagę pomiędzy popytem na wyroby przemysłu lekkiego a ich podażą, lecz jednocześnie występują braki szeregu poszukiwanych asortymentów i gatunków.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#KazimieraGrzegorczyk">Prawidłowe zaopatrzenie rynku w wyroby przemysłu lekkiego wiąże się ściśle z ich jakością, a z tym w resorcie przemysłu lekkiego nie jest jeszcze najlepiej. Obserwujemy zbyt mały postęp w produkcji wyrobów ze znakiem jakości, budzi jednocześnie niepokój równoczesny wzrost zapasów w handlu niektórych wyrobów np. odzieży, wyrobów dziewiarskich, a szczególnie obuwia. Można by powiedzieć, że w sumie jest zbyt dużo produkcji nie trafionej w gusta konsumentów.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#KazimieraGrzegorczyk">Dalszy wzrost produkcji oraz lepsze jej dopasowanie do potrzeb rynku wymagać będzie od poszczególnych przedsiębiorstw zacieśnienia współpracy z organizacjami handlu wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#KazimieraGrzegorczyk">Musi wzrosnąć troska o prawidłowe wykorzystywanie surowców zwłaszcza importowanych, gdyż zbyt dużo surowców jeszcze się marnuje na produkcję wyrobów złej jakości i nie w pełni zaspokajających potrzeby społeczne.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#KazimieraGrzegorczyk">Trzeba jednak powiedzieć, że na zaistniałe negatywne zjawiska mają również wpływ kooperanci przemysłu lekkiego z innych resortów. Dotyczy to głównie przemysłu chemicznego — w zakresie lepszych jakościowo włókien chemicznych, a w szczególności barwników i środków pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#KazimieraGrzegorczyk">Nie bez wpływu na równowagę cząstkowo-asortymentową był fakt niepełnego wykonawstwa planu nakładów na zakup maszyn i urządzeń, który zrealizowano w 92,3%.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#KazimieraGrzegorczyk">Mimo korzystnych zmian w stosunku do roku 1975, nie przekazano do eksploatacji wszystkich zaplanowanych zadań inwestycyjnych, co spowodowało, że nie znalazły się na rynku między innymi pewne ilości przewidywanych w planie dywanów, wykładzin podłogowych, wyrobów pończoszniczych, tkanin wełnianych i obuwia. Nie osiągnięto również poprawy realizacji inwestycji towarzyszących, jak np. oczyszczalni ścieków, kotłowni i innych mających poważny wpływ na terminowy rozruch i prawidłową pracę nowych i modernizowanych zakładów.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#KazimieraGrzegorczyk">Szczególnie martwi nas, kobiety, niepełne wykorzystanie nakładów w zakresie inwestycji socjalnych. Wraz z rozwojem przemysłu należy rozbudować bazę socjalną, a zwłaszcza urządzenia służące pracującej kobiecie, tj. przedszkola i żłobki, poprawiać opiekę lekarską, organizować w większym zakresie stanowiska pracy chronionej, objąć większą liczbę zatrudnionych żywieniem zbiorowym. Cieszą pracowników przemysłu lekkiego osiągnięcia innych resortów w tym zakresie, widzimy jednak potrzebę poprawy bazy socjalno-wypoczynkowej przemysłu lekkiego.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#KazimieraGrzegorczyk">Problem sprowadza się często nie do wysokości nakładów, a do konieczności zwiększenia dyscypliny wykonawstwa i przyśpieszenia efektów z ponoszonych nakładów na inwestycje towarzyszące i socjalne. Z tego też względu resort budownictwa, wspólnie z resortem przemysłu lekkiego, dysponującym dość znacznym potencjałem przedsiębiorstw budowlano-montażowych, powinien zapewnić nadrobienie zaistniałych zaległości w tym zakresie. Poprawa bowiem warunków pracy załóg ma bezpośredni wpływ na poprawę jakości i wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#KazimieraGrzegorczyk">Sprawą bardzo istotną jest kontynuacja działań na rzecz dalszego racjonalnego zatrudnienia i prawidłowej gospodarki zasobami siły roboczej. W działaniach tych nie wolno pomijać problemu konieczności wcześniejszego przygotowania odpowiedniej liczby przeszkolonej załogi na potrzeby nowych i modernizowanych zakładów. Problem ten jest szczególnie istotny, jeśli weźmiemy pod uwagę, że maszyny, na których pracujemy, są dziś bardziej nowoczesne, a technologia wytwarzania bardziej złożona. Ponadto ambicją naszą, a także potrzebą jest wcześniejsze dochodzenie do planowanych zdolności produkcyjnych, przy jednoczesnym uzyskiwaniu wyrobów finalnych o najwyższej jakości.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#KazimieraGrzegorczyk">Faktem jest, że przemysł lekki w 1977 r. jest dalece inny od tego, jakim był wczoraj. Oczywista i widoczna jest jego zmiana. Zmiana ta pochłonęła duże nakłady finansowe. Znaczne środki przeznaczane są na dalszą poprawę stanu bhp. Rzecz jednak w tym, aby bardziej efektywnie nimi gospodarować. Gospodarska troska o wciąż rozbudowywany i modernizowany potencjał wytwórczy, o coraz droższe i trudniej dostępne materiały i surowce powinna towarzyszyć kierownictwu zakładów i załogom pracowniczym w ich codziennej działalności produkcyjnej.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelce posłance. Udzielam głosu posłowi Janowi Malinowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanMalinowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Analizując realizację narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju w części dotyczącej rolnictwa, można stwierdzić, że rok ubiegły był okresem dalszej wyraźnej poprawy klimatu społecznego wokół spraw ludzi rolniczego trudu. Klimat ten przejawiał się w wielostronnych poczynaniach władz politycznych i państwowych, załóg zakładów przemysłowych oraz organizacji obsługujących wieś i rolnictwo. Odpowiedzią rolników na te decyzje jest dalsza intensyfikacja produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanMalinowski">Pozytywną ocenę wśród rolników zyskała podjęta racjonalizacja działań ekonomicznych, których celem było zapewnienie opłacalności wszystkich bez wyjątku dziedzin produkcji rolnej, przy jednoczesnej regulacji struktury cen środków produkcji i usług. Podjęte wszechstronne działania z jednej strony przyczyniły się do intensyfikacji produkcji rolnej, z drugiej zaś — do poprawy warunków ekonomicznych rolników, a więc wzrostu dochodów ludności rolniczej o 7,7%. Z faktu, że dochody ludności rolniczej kształtowały się na poziomie ok. 23% niższym niż średnie dochody zatrudnionych w innych działach gospodarki — wynika oczywisty wniosek, że dalszy wzrost produkcji rolnej oraz systematyczne obniżanie jednostkowych kosztów produkcji może przyczynić się do systematycznego niwelowania różnic w poziomie dochodów między ludnością wsi i miast, a tym samym do poprawy warunków życia i pracy rolników.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanMalinowski">Powszechna orientacja mieszkańców wsi na konkretne i wymierne efekty produkcyjne jest następstwem stabilizacji perspektyw rozwojowych gospodarki indywidualnej, umacniania rangi i autorytetu dobrego rolnika, troszczącego się o uzyskiwanie wysokiej produkcji roślinnej i zwierzęcej. Stworzenie perspektyw nowoczesnej gospodarki indywidualnej jest fundamentalną zasadą polityki rolnej PZPR i ZSL, która sprzyja rozwojowi wszystkich sektorów rolnictwa. Znajduje to odbicie w zmianie orientacji terenowych organów władzy i administracji gospodarczej, które poprzednio nie w pełni dostrzegały potrzeby indywidualnych gospodarstw chłopskich.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanMalinowski">Rolnictwo i przemysł rolno-spożywczy realizowały zadania roku 1976 w trudnych warunkach trwających od roku 1974.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanMalinowski">Niższe aniżeli planowano zbiory zbóż i roślin pastewnych w 1975 r., a w wyniku tego trudności paszowe — pomimo zwiększonego importu, doprowadziły do wyraźnego spadku rozwoju hodowli zwierzęcej, co zrodziło trudności w zaopatrzeniu rynku szczególnie w mięso wieprzowe. Prowadzone inwestycje w przemyśle rolno-spożywczym w latach ubiegłych i w roku 1976, oszczędna gospodarka surowcowa, skracanie cykli inwestycyjnych i wcześniejsze dochodzenie do pełnych zdolności produkcyjnych pozwoliły na przekroczenie planów sprzedaży produkcji przemysłu rolno-spożywczego na rynek o ponad 5%.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JanMalinowski">Generalnym zadaniem stojącym przed całym przemysłem rolno-spożywczym w 1977 r. jest maksymalne wykorzystanie jego zdolności produkcyjnej. Wynika to z mniejszej niż w latach ubiegłych dynamiki przyrostu nowych mocy w roku bieżącym. W tej sytuacji podniesienie wskaźnika zmianowości oraz wzrost wydajności pracy stają się głównymi czynnikami poprawy zaopatrzenia rynku w artykuły żywnościowe, na które przeciętna rodzina przeznacza ponad 40% swojego budżetu.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JanMalinowski">Import zbóż przeznaczonych na cele paszowe jest bardzo kosztowny. Musimy więc w rolnictwie uczynić wszystko, aby tę sytuację zmienić. Duże oszczędności zboża można by osiągnąć przez skuteczniejszą poprawę jakości pasz przemysłowych, prażenie, mikrofalowanie itd. Praktyka dowodzi, że skarmianie surowego zboża jest mniej efektywne niż zboża uszlachetnionego i wzbogaconego. Niepotrzebnie marnotrawimy również zboże, uzupełniając nim dawki pokarmowe dla krów mlecznych o niskiej produkcji.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JanMalinowski">Wiele oszczędności można by osiągnąć przez poprawę warunków zoohigienicznych w budynkach inwentarskich. Dla przykładu podam, że często zużycie pasz treściwych na 1 kg przyrostu wagi żywej, które w warunkach optymalnych powinno wynosić 3–4 kg, dochodzi do 6–10 kg. Jest to zbyt wysoka cena, abyśmy mogli ją wspólnie ponosić. Poważne rezerwy tkwią w powszechnej poprawie agrotechniki, a szczególnie jej terminowości oraz w bardziej racjonalnym wykorzystaniu już istniejących środków do produkcji rolnej. Nie zawsze przestrzegamy optymalnego pułapu nawożenia mineralnego jako czynnika plonotwórczego. Rozpiętość w nawożeniu w różnych sektorach naszego rolnictwa i różnych regionach jest zbyt duża i konieczne jest jej zmniejszenie.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JanMalinowski">Rozwój rolnictwa zależy od rzetelnej realizacji zadań przez samych rolników i resorty pracujące na rzecz rolnictwa, od kompleksowości w rozwiązywaniu jego spraw i potrzeb. Jakie to sprawy i potrzeby?</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JanMalinowski">Po pierwsze — sprawy związane z gospodarką ziemią. Co roku przeznaczamy duże ilości ziemi, wynoszące ok, 50 tys. ha, pod różnego rodzaju inwestycje. W obiektywnie uzasadnionej polityce inwestycyjnej musimy bardziej oszczędzać gleby rolniczo-dobre. W praktyce nie zawsze jest to realizowane. Poprawy również wymaga gospodarka PFZ, którego zasoby wynoszą ok. 920 tys. ha, a mimo to rolnicy indywidualni w niektórych regionach, często właściciele małych gospodarstw, mają trudności z zakupem ziemi na powiększanie gospodarstw. Bez działania na rzecz poprawy struktury agrarnej gospodarki chłopskiej trudno będzie rozwijać specjalizację indywidualnego rolnictwa w określonych działach produkcji. W ubiegłym roku sprzedano indywidualnym rolnikom na powiększenie gospodarstw tylko 19,2 tys. ha z PFZ. W ciągu 5 miesięcy br., mimo iż sprzedaż z PFZ objęła około 15 tys. ha — to jednak w wielu województwach sprzedano symboliczne ilości ziemi.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JanMalinowski">Po drugie — poziom zaopatrzenia w maszyny, urządzenia i środki produkcji. Wieś polska w pełni zdaje sobie sprawę z konieczności modernizacji i rozbudowy przemysłu maszyn rolniczych, co zapewni w przyszłości zwiększone dostawy maszyn i ciągników. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego nabycie symbolicznych wideł urasta nadal do rangi problemu.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#JanMalinowski">Wiele kłopotów rodzi także niedostateczne wciąż zaopatrzenie w materiały budowlane — nawet gospodarstw specjalistycznych, objętych planowanym budownictwem. Utrudnia to budowę obiektów inwentarskich. Niekorzystną w tej dziedzinie sytuację, wyrażającą się w zmniejszaniu tempa i rozmiarów budownictwa wiejskiego służącego celom produkcyjnym, potęguje brak urządzeń do mechanizacji prac hodowlanych. Szybkiej poprawy w zakresie budownictwa inwentarskiego na wsi wymaga lepsza koordynacja polityki kredytowej z zaopatrzeniem w materiały budowlane.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#JanMalinowski">Rozumiem obiektywną konieczność eksportu nawozów w warunkach tak dużego importu pasz. Trudno mi jednak jako rolnikowi — nie podkreślić ostrego niedoboru nawozów mineralnych tak jesienią ubiegłego roku, jak i wiosną br., a przecież duży popyt na nawozy mineralne świadczy o dążeniu rolników do wzrostu produkcji, zwiększenia plonów i zbiorów zbóż, roślin przemysłowych i produkcji pasz. Istnieje więc potrzeba zwiększenia w handlu wiejskim niezbędnych zapasów środków produkcji — nawozów mineralnych, wapna nawozowego, środków ochrony roślin i węgla.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#JanMalinowski">Po trzecie — wciąż aktualną sprawą jest potrzeba doskonalenia sfery usług produkcyjnych i handlowych dla rolnictwa. Niepokoić musi fakt, że SKR nie mogą poszczycić się wysoką dynamiką rozwoju usług rolniczych, szczególnie polowych. Podane wskaźniki statystyczne w niektórych przypadkach świadczą, że wzrost wartości usług kółek rolniczych nastąpił w wyniku zmiany cenników, a nie rzeczywistego rozszerzenia ich zakresu. Z praktyki mogę podać niejeden przykład, że drogie maszyny, na przykład kombajny ziemniaczane, były wykorzystane w minimalnym stopniu, gdyż wyznaczona cena usług była zbyt wysoka w stosunku do ich wydajności.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#JanMalinowski">Zmniejszająca się liczba rąk do pracy w rolnictwie powinna być rekompensowana systematycznym wzrostem usług w zaopatrzeniu i zbycie.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#JanMalinowski">Gminne spółdzielnie z powodu braku transportu specjalistycznego, nierytmiczności dostaw środków produkcji, często złej dystrybucji, a nieraz ich braku nie wypracowały praktycznego modelu obsługi gospodarstw chłopskich — wysokotowarowych. Dużo jest do zrobienia w zakresie organizacji i kultury obsługi rolników.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#JanMalinowski">Chciałbym również zasygnalizować celowość rozważenia możliwości poprawy zaopatrzenia służb weterynaryjnych w środki transportu, sprzęt weterynaryjny i leki. Szczególnie bowiem w gospodarstwach uspołecznionych, zespołach rolników i gospodarstwach specjalistycznych — szybki dojazd lekarza weterynarii i skuteczne leczenie decyduje o powodzeniu produkcyjnym. Wydatnej i szybkiej poprawy wymaga praca inseminatorów.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#JanMalinowski">Wysoki Sejmie! Powszechne zainteresowanie ze strony władz i społeczeństwa efektami pracy rolników jest niewątpliwie czynnikiem mobilizującym. Wieś polska wielokrotnie dawała dowody swojego obywatelskiego i zawodowego zaangażowania, świadoma, że od jej pracy zależy poprawa wyżywienia narodu. Jeżeli więc pozwoliłem sobie przedstawić niektóre sprawy z rejestru bolączek i potrzeb rolnictwa, to uczyniłem to w przeświadczeniu, iż wzrastające z każdym rokiem dostawy środków produkcji, wsparte dobrą działalnością przedsiębiorstw i organizacji pracujących na rzecz wsi i jej należytej obsługi, powiązane z likwidacją objawów partykularyzmu oraz biurokratycznego traktowania rolnictwa i jego spraw przez część ogniw administracji i organizacji obsługi rolnictwa — przyczyniać się będą do stwarzania dla tego działu jeszcze korzystniejszych warunków rozwoju, co z pewnością będzie miało ważne znaczenie dla dalszego dynamicznego i harmonijnego rozwoju całej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi. Udzielam głosu posłowi Zbigniewowi Czajkowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewCzajkowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Oceniając wykonanie planu i budżetu w roku 1976, chciałbym na wstępie swego wystąpienia w imieniu Koła Poselskiego „Pax” uczynić dwa założenia:</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ZbigniewCzajkowski">— po pierwsze — że plan ten, który był realizowany w warunkach wewnętrznych i zewnętrznych, nieporównywalnie trudniejszych niż to przewidywano, należy oceniać nie tylko wycinkowo, z pozycji jednego roku, ale z horyzontu minionych sześciu lat dynamicznego rozwoju społeczno-gospodarczego naszego kraju, mając jednocześnie na uwadze dalszą perspektywę czekających nas zadań;</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ZbigniewCzajkowski">— po drugie — że oceniać go należy, stosując metodę bilansu, a więc zestawiając ze sobą osiągnięcia i trudności, plusy i minusy. Posługiwanie się metodą bilansu staje się realne i możliwe w wyniku dokonanego istotnego postępu w informacji o stanie gospodarki naszego państwa. Dlatego też metoda ta pozwala na bardziej obiektywne oceny i lepsze konstruowanie wniosków, a w dalszej konsekwencji na podejmowanie odpowiednich decyzji, posunięć i manewrów ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ZbigniewCzajkowski">Na podstawie tych dwóch założeń chciałbym zwrócić uwagę Wysokiego Sejmu na parę wybranych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#ZbigniewCzajkowski">Mimo trudności i napięć istniejących w roku ubiegłym, uzyskano dalszy wzrost produkcji w podstawowych działach przemysłu i usług i to przede wszystkim w wyniku wzrostu wydajności pracy. W przemyśle, na przykład, wydajność pracy wzrosła o ponad 10% m.in. na skutek lepszego wykorzystania bardzo rozbudowanego ostatnio i modernizowanego majątku produkcyjnego. Nastąpił także postęp w racjonalizacji zużycia surowców i materiałów dzięki zmniejszeniu jednostkowego zużycia, zmianom technologicznym i postępowi technicznemu. Są to fakty, które cieszą, a zarazem są przykładem, że wzrost wydajności pracy — szczególnie jeśli towarzyszy mu postęp w jakości i nowoczesności produkcji i usług, o co od lat zabiegamy — jest możliwy i wykonalny, a gospodarność polska przestaje być tylko hasłem i wezwaniem, lecz znajduje swe potwierdzenie w rzeczywistości i w konkretnych faktach produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#ZbigniewCzajkowski">Nie wykonano jednak, niestety, planu produkcji szeregu podstawowych wyrobów przemysłowych, a także uległa pogorszeniu jakość niektórych towarów. Nie trzeba szerzej uzasadniać, jak wyniki te odbijają się negatywnie zarówno na równowadze rynku wewnętrznego i na zaopatrzeniu inwestycyjnym, jak również na polityce eksportowej, zwłaszcza na tle dekoniunktury gospodarczej w świecie.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#ZbigniewCzajkowski">W analizie przyczyn i wniosków, wynikających z tych zjawisk, trzeba by — niezależnie od decyzji społeczno-ekonomicznych — zwrócić większą uwagę na podniesienie rangi i roli planu w całym systemie funkcjonowania gospodarki narodowej. Plan musi być realny, mobilizujący, ale też powinien być wykonywany. Słuszna zasada otwartości planu, umożliwiająca jego udoskonalanie i wprowadzanie niezbędnych korekt, nie może być pretekstem do niewykonywania określonych zadań zarówno pod względem ilości, jak i jakości.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#ZbigniewCzajkowski">W roku 1976 osiągnięto dalszy postęp w poprawie poziomu życia społeczeństwa. Zwiększyły się dochody pieniężne ludności, a to przede wszystkim dzięki dalszemu wzrostowi płac nominalnych w gospodarce uspołecznionej, zwiększeniu średnich rent i emerytur, w wyniku wzrostu przychodów pieniężnych ludności rolniczej. Podwyżka płac objęła około 4 mln osób. Był to ogromny wysiłek państwa. Równocześnie powodowało to znane trudności i napięcia w toku realizacji założeń planu w odniesieniu do równowagi towarowo-pieniężnej. Było to tym trudniejsze, zwłaszcza że w połowie ubiegłego roku zdecydowano się utrzymać dawny układ cen na podstawowe artykuły żywnościowe. Mimo tych przeszkód, przeciętna płaca realna — a ta jest najlepszym miernikiem możliwości poprawy poziomu życia — wzrosła w porównaniu z rokiem 1975 o 3,9%. Utrzymanie i dalszy wzrost tej tendencji byłby najlepszym i dalszym potwierdzeniem tezy, że rozwój kraju i poziom życia obywateli powinny być czynnikami integralnie ze sobą zespolonymi.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#ZbigniewCzajkowski">Niezmiernie istotną sprawą jest poprawa sytuacji na rynku żywnościowym, co wymaga szybkiego rozwoju produkcji zwierzęcej w oparciu o własną bazę paszową i to przede wszystkim w indywidualnych gospodarstwach specjalistycznych. Wzrost produkcji hodowlanej wymaga nie tylko czasu, ale także pilnych bodźców ekonomicznych i poważnych środków materialnych. Działania takie, jak wiemy, podjęliśmy. Wywołały one ożywienie tendencji hodowlanych, ale pełna odbudowa pogłowia trzody chlewnej nadal jest zadaniem trudnym. Wydaje się, że w obecnej sytuacji jest ważne nie tylko samo konstatowanie faktów, ale przede wszystkim wyciąganie wniosków praktycznych, jakie wynikają z negatywnych doświadczeń lat ostatnich. Chodzi zwłaszcza o to, aby zwiększyć nacisk na podniesienie produktywności i rentowności nie tylko wielkich i specjalistycznych gospodarstw, lecz także dominujących jeszcze w naszym rolnictwie małych gospodarstw indywidualnych. Szczególnie ważnym fragmentem oddziaływania na ten proces jest posługiwanie się cenami jako stymulatorem opłacalności produkcji. Sprawą kluczową jest ciągle pełne wykorzystanie ziemi. Najszybciej zagospodarowywana jest ona przez dobrze prosperujące gospodarstwa chłopskie, stąd musi zastanawiać, a nawet niepokoić fakt, że mimo dyrektyw w 1976 r. przy przekazaniu z Państwowego Funduszu Ziemi w trwałe użytkowanie ogółem ponad 335 tys. ha — rolnikom indywidualnym przypadło zaledwie 21,8 tys. ha. W tej sytuacji trudno mówić o wzmacnianiu potencjału wytwórczego indywidualnych gospodarstw, przede wszystkim gospodarstw specjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#ZbigniewCzajkowski">Rok 1976 był kolejnym rokiem realizacji programu inwestycyjnego, którego zasadniczym celem jest rozbudowa bazy wytwórczej naszej gospodarki. Wprawdzie wzrost nakładów inwestycyjnych był stosunkowo niski, trzeba jednak pamiętać, że liczymy go w odniesieniu do bardzo wysokiego poziomu tych nakładów i dużego ich udziału w dochodzie narodowym z roku 1975. W wyniku wolniejszego wzrostu inwestycji niż dochodu narodowego osiągnięto, zgodnie z założeniami planu, zmniejszenie obciążenia dochodu narodowego inwestycjami. Było to posunięcie sprzyjające stabilizacji frontu inwestycyjnego. Ograniczono też rozmiary inwestycji nowo rozpoczynanych. W toku realizacji tak skonstruowanego planu inwestycyjnego nastąpiły, niestety, pewne nieprawidłowości, polegające przede wszystkim na niedocenianiu, a w dalszych konsekwencjach na niewykonaniu zadań planowych w zakresie inwestycji ze sfery handlu i usług, nauki i oświaty, ochrony zdrowia i opieki społecznej, kultury i sztuki. Zjawisko to, jeżeli nie zostanie przezwyciężone, powodować będzie ujemne reperkusje w społecznej ocenie całej polityki inwestycyjnej. Szczególnie źle przyjmuje społeczeństwo zbyt powszechną praktykę poślizgów inwestycji mieszkaniowych i obiektów towarzyszących.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#ZbigniewCzajkowski">KC partii wiele uwagi w roku ubiegłym poświęcił rozwojowi rolnictwa, gospodarki żywnościowej, a ostatnio, już w roku bieżącym, VIII Plenum omawiało sprawę przyspieszenia budownictwa mieszkaniowego. Na tym Plenum I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek, dokonując przeglądu problemów, jakie zostały i są do rozwiązania w skali ogólnonarodowej, powiedział: „Obecnie, gdy problem zatrudnienia możemy uważać za rozwiązany, gdy staliśmy się nowoczesnym krajem przemysłowym, na czoło wszystkich naszych zadań wysuwa się rozwój gospodarki żywnościowej i rozwiązanie kwestii mieszkaniowej. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, iż w obecnym oraz w przyszłym dziesięcioleciu rola tych problemów będzie równie decydująca jak dotychczas uprzemysłowienia i zatrudnienia”.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#ZbigniewCzajkowski">Słowa te zapowiadają efektywne przyspieszenie poziomu życia obywateli i kraju, a zarazem podkreślają priorytet tych zwłaszcza zagadnień społeczno-gospodarczych, które w roku ubiegłym i obecnie wymagają pilnych rozwiązań i decyzji.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#ZbigniewCzajkowski">Wysoki Sejmie! Słusznej tezie, że wraz z rozwojem Polski powinien wzrastać poziom życia Polaków, powinno towarzyszyć przekonanie, że wzrost ten dotyczy zarówno potrzeb duchowych, jak i materialnych. Powoduje to naturalne i zrozumiałe powiększenie liczby postulatów obywateli w stosunku do państwa, zaostrza ich wymaganie i krytycyzm, ale także wzmaga poczucie ich twórczego i owocnego udziału we wspólnocie narodowej.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#ZbigniewCzajkowski">Między wzrostem potencjału gospodarczego Polski i rozwojem społeczno-moralnym i kulturalnym obywateli nie ma jednak związku automatycznego. W sferze tej równowaga jest zachwiana. Fakt ten wymaga stałego podnoszenia na wyższy poziom świadomości obywateli przez pracę ideowo-polityczną, wychowawczą i moralną, w oparciu o dorobek i szacunek dla własnej kultury narodowej.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#ZbigniewCzajkowski">Mówiąc o roli kultury w procesie społecznego wychowania, nie można pominąć roli i znaczenia w kulturze wartości moralnych, kształtowanych w świetle chrześcijańskiej hierarchii wartości wyznawanych przez ludzi wierzących, ale także uznawanych przez ludzi niewierzących tak, jak to słusznie sformułowano piórem marksisty w jednym z pism laickich: „Nieprawdą jest, że nie można być Polakiem nie będąc katolikiem, prawdą jest natomiast, że nie można zrozumieć dziejów kultury i polskości nie rozumiejąc katolicyzmu”. Wartości chrześcijańskie odcisnęły się na wszystkich najważniejszych dziedzinach życia narodowego i dziełach naszej kultury. Wartości te, moralne i etyczne, mają nadal ogromną nośność społeczną.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#ZbigniewCzajkowski">Niezbędne dla nas jest powiększanie się siły moralnej, płynącej z inspiracji obu światopoglądów w społeczeństwie, chociaż światopoglądowo zróżnicowanym, ale jednolitym kulturalnie i zespolonym ideologią socjalistyczną. Musimy umieć skutecznie stawić czoła groźbie kryzysu i rozkładu rodziny, która dotknęła już wiele krajów. Wnikając troskliwie w złożone przyczyny rozbicia małżeństw i rodzin, tragicznego losu samotnych ludzi, a przede wszystkim opuszczonych z tego powodu dzieci, którym nawet najtroskliwsza opieka społeczna państwa nie zastąpi rodziców, powinniśmy z jeszcze większą energią podejmować skuteczne zabiegi, przywracając rodzinie jej należną rangę, autorytet, trwałość. Dlatego z dużym zadowoleniem podkreślamy decyzje podjęte na VIII Plenum partii w sprawie przyspieszenia budownictwa mieszkaniowego, które mają charakter nie tylko społeczno-gospodarczy, ale będą wpływać także na procesy wychowawcze, umacniające rodzinę. Samodzielne, własne mieszkanie umożliwia bowiem tworzenie autentycznego, rodzinnego ogniska domowego, w którym autorytet rodziców, ich doświadczenie życiowe, nauki moralne, przykład obywatelski, będą najlepszą szkołą patriotycznego i socjalistycznego wychowania młodej generacji Polaków.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#ZbigniewCzajkowski">Wysoki Sejmie! Rok miniony był okresem szeregu napięć i trudności zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w naszym wewnętrznym rozwoju. Stoimy na stanowisku, że sprawy Polski powinny pozostać sprawami polskimi. Musimy je rozwiązywać i na pewno je rozwiążemy, jeśli połączymy twórczą myśl z coraz lepszą pracą, z coraz większym wysiłkiem. Troska o rozwój kraju, o wzrost poziomu życia materialnego i duchowego Polaków jest wspólną sprawą wyznawców obu światopoglądów chrześcijańskiego i marksistowskiego. Polska szkoła myślenia patriotycznego, wyciągając wszystkie wnioski z narodowej przeszłości, nakazuje dziś raz jeszcze podkreślić, iż pozostając niewzruszonym ogniwem obozu socjalistycznego, rozwijając sojusz ze Związkiem Radzieckim, tworzymy mocne podstawy naszej narodowej przyszłości, naszego miejsca w święcie, a co za tym idzie — naszego przyszłego, wszechstronnego rozwoju gospodarczego, społecznego i duchowego zgodnie z najlepszymi narodowymi tradycjami.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#ZbigniewCzajkowski">Katolicy w Polsce doceniają potrzebę jedności moralno-ideowej narodu, którą współbudują stojąc na stanowisku ideologii socjalistycznej, wypływającej z wartości i motywów dwóch znaczących społecznie w Polsce światopoglądów — chrześcijańskiego i marksistowskiego. Idea jedności moralno-ideowej narodu ma więc nie tylko swe głębokie patriotyczne uzasadnienie, ale rozciąga się także na szerokiej płaszczyźnie społecznej oraz w świadomości obywateli, czerpiących swą mądrość z doświadczeń historii oraz rozumienia współczesnej szansy, jaką Polsce i Polakom stwarza perspektywa rozwoju socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#ZbigniewCzajkowski">Od czerwca ub. roku byliśmy i jesteśmy świadkami licznych prób nadania charakteru rzekomo bezwyjściowego naszym bieżącym trudnościom.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#ZbigniewCzajkowski">Nasze trudności i niedomagania oraz problemy powstające w procesie przyśpieszonego rozwoju gospodarki kraju miały być wykorzystane w planach ośrodków zimnowojennych dla przedstawienia Polski w opinii światowej jako kraju niestabilnego politycznie i gospodarczo, słabego ogniwa obozu socjalistycznego i niepewnego partnera posthelsińskiego dialogu i współpracy międzynarodowej. Byliśmy świadkami ożywionych poszukiwań w Polsce osób i środowisk, które mogłyby — świadomie lub nieświadomie — ten dywersyjny program przyjąć i uwiarygodnić w opinii publicznej.</u>
<u xml:id="u-19.20" who="#ZbigniewCzajkowski">Zachodnie ośrodki dywersyjne nie kryły się z tym, iż liczyły także na wciągnięcie do swych planów katolików polskich i na wykorzystanie do swych celów autorytetu moralnego kościoła w Polsce. Episkopat Polski odrzucił kategorycznie wszelkie próby politycznego interpretowania jego wystąpień przez zachodnie ośrodki propagandowe, zajmując budzącą szacunek postawę odpowiedzialności patriotycznej. Nie można przeceniać znaczenia społecznego kierowanych stąd do społeczności katolickiej w trudnych momentach wezwań do spokoju, do odpowiedzialności, do podejmowania ofiarnej pracy nad rozwojem kraju, a także akcentów postulujących rozwijanie praworządności, bogactwa duchowej kultury narodu i jego wartości moralnych. Współbrzmi z tym wyrażana wielokrotnie wola postępowania nadal drogą normalizacji stosunków kościelno-państwowych, normalizacji, której wiele twórczych owoców już dziś mamy możność obserwować.</u>
<u xml:id="u-19.21" who="#ZbigniewCzajkowski">Jako ruch społecznie postępowych katolików polskich, od lat przeszło trzydziestu przyczyniających się do rozwiązywania problemów, które niesie ze sobą historyczne spotkanie w naszym kraju kościoła polskiego i socjalistycznego państwa, pragniemy z satysfakcją potwierdzić powyższe fakty. W naszym przekonaniu tworzą one szerokie społeczne podstawy dla dalszego odważnego przyspieszania zarówno rozwoju naszej socjalistycznej gospodarki, jak i rozwoju naszej socjalistycznej demokracji w kierunku zwiększania poczucia podmiotowej roli w państwie socjalistycznym każdego obywatela bez względu na wyznawany przez niego światopogląd, rozwoju nowych form dialogu władzy z całym społeczeństwem oraz dalszego umacniania jedności ideowo-moralnej wszystkich Polaków.</u>
<u xml:id="u-19.22" who="#ZbigniewCzajkowski">Wysoki Sejmie! Rozwiązywaniu trudnych zadań rozwoju społeczno-gospodarczego naszego kraju towarzyszyła aktywna polityka zagraniczna. Jej głównym założeniem pozostawało niezmiennie dążenie do utrwalania bezpieczeństwa międzynarodowego, pogłębiania procesu odprężenia i wzbogacania praktyki pokojowego współistnienia państw o różnych ustrojach. Współdziałaliśmy w tej sprawie ściśle ze Związkiem Radzieckim i państwami socjalistycznej wspólnoty.</u>
<u xml:id="u-19.23" who="#ZbigniewCzajkowski">Polska, jak wiadomo, była współinicjatorem Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, wzięła aktywny udział w opracowaniu zasad i postanowień Aktu Końcowego z Helsinek, a potem wielokrotnie podkreślała, jak wielkie znaczenie przywiązuje do uchwał KBWE w Helsinkach jako podstawy dwustronnych i wielostronnych wysiłków na rzecz odprężenia, bezpieczeństwa i rozwoju wszechstronnej współpracy w Europie. Takie stanowisko wyraziliśmy także na forum Sejmu w specjalnej uchwale.</u>
<u xml:id="u-19.24" who="#ZbigniewCzajkowski">W pełni zgodna z tymi założeniami i konsekwentna była praktyka naszej polityki zagranicznej. Wyrazem tego był rozwój dialogu politycznego i wzajemnych stosunków z Francją, najbliższym nam pod wieloma względami partnerem na Zachodzie, a także Austrią, Belgią, Wielką Brytanią, Włochami, państwami skandynawskimi oraz Stanami Zjednoczonymi, Kanadą i innymi krajami zachodnimi.</u>
<u xml:id="u-19.25" who="#ZbigniewCzajkowski">W oparciu o zasadę Aktu Końcowego z Helsinek dokonany został także istotny postęp w procesie normalizacji stosunków z Republiką Federalną Niemiec w czasie wizyty I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka w tym państwie. Normalizacja stosunków między Polską a RFN jest niewątpliwie także ważnym elementem europejskiego procesu normalizacji i rozwoju współpracy Wschód-Zachód oraz utrwalenia odprężenia, dlatego postęp osiągnięty w stosunkach dwustronnych stanowił równocześnie wkład do realizacji celów Aktu Końcowego z Helsinek.</u>
<u xml:id="u-19.26" who="#ZbigniewCzajkowski">Nie można jednak w tym miejscu nie powiedzieć także i tego, że nie wszystkie znaczące siły polityczne i społeczne w Republice Federalnej Niemiec wydają się być szczerymi i konsekwentnymi rzecznikami normalizacji stosunków z Polską, tak jak określiły je Układ Warszawski z 1970 roku i kolejne dokumenty dwustronne. Przez próby opacznej interpretacji czy wręcz działania sprzecznego z literą i duchem tych dokumentów, usiłują one zakłócać proces normalizacji i sieją wzajemną nieufność.</u>
<u xml:id="u-19.27" who="#ZbigniewCzajkowski">Akt Końcowy z Helsinek był świadomą akceptacją pokojowego współistnienia, to znaczy współdziałania różnych systemów społeczno-ekonomicznych. Kampania podjęta przez niektórych polityków zachodnich i wspierające ich siły zimnowojenne prowadzić może do tego, że z taką starannością wypracowany w Helsinkach dokument mógłby przekształcić się w niebezpieczny ładunek wybuchowy.</u>
<u xml:id="u-19.28" who="#ZbigniewCzajkowski">A chodzi przecież o zupełnie coś przeciwnego. I to warto tutaj przypomnieć. Chodzi o to, aby z poczuciem odpowiedzialności i świadomości realiów międzynarodowych wspólnie budować normalne pokojowe współżycie państw i narodów.</u>
<u xml:id="u-19.29" who="#ZbigniewCzajkowski">Nasz wkład w Wielką Kartę Pokoju w Europie nie zaczął się bynajmniej od Helsinek, lecz jest konsekwencją prowadzonej od lat polityki międzynarodowej, a także — co jest godne zaznaczenia — przekracza on znacznie pod względem treści i metod zakres Aktu Końcowego. Potwierdzone w Helsinkach zasady suwerennej równości państw, wyrzeczenie się przez nie groźby i użycia siły, nienaruszalność granic, nieingerencja w sprawy wewnętrzne stanowią podstawę do opracowania metod i środków współpracy nie tylko politycznej, lecz również gospodarczej i kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-19.30" who="#ZbigniewCzajkowski">W tradycji kultury narodu polskiego tkwiła zawsze zdolność łączenia walki o wolność i interes narodowy z uniwersalnymi ideałami sprawiedliwości i równości, tolerancji, a także z walką o wolność innych narodów. Jakże aktualne i symboliczne zarazem dla współczesnej epoki są te idee, przeplatające stałą nicią historię naszego kraju, jeśli przypomnimy myśli Włodkowica, Modrzewskiego, wielkich wieszczów i rewolucjonistów aż do czasów współczesnych, w których Polska Ludowa daje swój wkład w Wielką Kartę Pokoju w Helsinkach.</u>
<u xml:id="u-19.31" who="#ZbigniewCzajkowski">Wysoki Sejmie! Kończąc swe wystąpienie w imieniu Koła Poselskiego „Pax”, aprobujące sprawozdanie z wykonania planu i budżetu za rok 1976, chciałbym jeszcze raz podkreślić dziejową szansę postępu społeczno-gospodarczego Kraju, jaką Polsce i Polakom stwarza perspektywa rozwoju socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-19.32" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję obywatelowi posłowi.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejWerblan">Proszę Obywatelkę Sekretarza Posła Bronisławę Grochowską o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BronisławaGrochowska">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędą się:</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#BronisławaGrochowska">1. Wspólne posiedzenie Komisji Oświaty i Wychowania oraz Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej — w sali nr 101.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#BronisławaGrochowska">2. Posiedzenie Polsko-Greckiej Grupy Parlamentarnej — w sali nr 61, Dom Poselski.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#BronisławaGrochowska">Wyznaczone w pierwszej przerwie obrad Sejmu wspólne posiedzenie Komisji Komunikacji i Łączności oraz Komisji Przemysłu Ciężkiego, Maszynowego i Hutnictwa odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu, w sali nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejWerblan">Zarządzam 20-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 15 do godz. 12 min. 45)</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#HalinaSkibniewska">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#HalinaSkibniewska">Głos ma poseł Henryk Wiśniewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HenrykWiśniewski">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Podjęte na przestrzeni ostatnich lat decyzje partyjno-rządowe zmierzają do przezwyciężenia naszych trudności transportowych. W tym zakresie również w 1976 r. prowadzono działalność inwestycyjną. Podjęto także szereg przedsięwzięć organizacyjnych mających na celu usprawnienie pracy transportu. Tym niemniej i w 1976 r. utrzymywały się napięcia w pracy transportu, szczególnie w transporcie kolejowym.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#HenrykWiśniewski">Plan przewozów pasażerskich wszystkich gałęzi transportu również nie został w pełni zrealizowany. Podstawową przyczyną niewykonania zadań przez transport towarowy były zaległości w przewozach z roku 1975, złe warunki atmosferyczne w I kwartale 1976 r. i dodatkowe zadania związane z transportem węgla na potrzeby eksportu i kraju. Podejmowano wiele starań o usprawnienie przewozów, zwiększono liczbę pociągów marszrutowych i wahadłowych, zaktywizowano przewozy w kontenerach. Nastąpiła dalsza modernizacja dróg kolejowych, kołowych i wodnych. Mimo tych działań aktualne tempo wzrostu zdolności przewozowej kolei wciąż jeszcze nie wystarcza dla pełnego i rytmicznego zaspokajania wszystkich potrzeb, co stwarza dokuczliwe napięcia i zagrożenia rytmu życia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#HenrykWiśniewski">Sprawy trudności transportowych były wielokrotnie przedmiotem analiz Komisji Komunikacji i Łączności. We wnioskach kierowanych pod adresem Rządu Komisja wskazywała na konieczność dalszego przyspieszenia rozbudowy i modernizacji transportu. Jest to tym bardziej niezbędne, że utrzymujące się wysokie tempo wzrostu społeczno-gospodarczego kraju dyktować będzie nowe potrzeby przewozowe.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#HenrykWiśniewski">Aby transport mógł podołać tym zadaniom i wydatnie poprawić jakość świadczonych usług, zachodzi również potrzeba podejmowania innych wielokierunkowych działań. Do jednego z ważniejszych zaliczyć należy racjonalizację przewozów towarowych w celu ograniczenia ich do rozmiarów rzeczywiście uzasadnionych gospodarczo. Faktem jest, że wozimy ciągle jeszcze za dużo, w sposób nieracjonalny i zbyt kosztowny. Wyborcy zgłaszają często bardzo słuszne uwagi o konieczności likwidacji zbędnych przewozów ładunków z jednego krańca Polski na drugi. Nie chodzi przecież o tego rodzaju wykonywanie planów przewozowych, ale o racjonalną gospodarkę i efekty społeczne działalności transportu.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#HenrykWiśniewski">Racjonalizacja przewozów zależy od wszystkich korzystających z kolei resortów i urzędów wojewódzkich, ale resortowi komunikacji przypada rola inicjatora tej działalności oraz egzekwowania podjętych ustaleń.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#HenrykWiśniewski">Poważny wpływ na usprawnienie pracy transportu może mieć również planowe i zorganizowane doskonalenie podziału zadań przewozowych między poszczególne gałęzie transportu w ramach integrującego się coraz ściślej krajowego systemu transportowego. Zachodzi więc potrzeba dalszego, wydatnego zwiększenia roli i zadań transportu samochodowego i żeglugi śródlądowej, co pozwoliłoby odciążyć kolej i odczuwalnie złagodzić jej trudności. Należy stwierdzić, że w tym zakresie dokonał się już znaczny postęp, jednakże jest on jeszcze niewspółmierny do potrzeb.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#HenrykWiśniewski">Niemałe rezerwy kryją się jeszcze w pracy transportu w zakresie wykorzystania czasu pracy i ładowności taboru ciężarowego. Załadunek i rozładunek towarów sprawia nam nadal wiele kłopotów, wymaga przejścia od łopaty i ręcznego ładowania do sprawnych dźwigów i innego nowoczesnego sprzętu. Trzeba bowiem liczyć się z tym, że coraz mniej będzie chętnych do ręcznych prac przeładunkowych.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#HenrykWiśniewski">Ulepszenia wymaga system współpracy między koleją a jej klientami. Osiągnięty w tej dziedzinie postęp nie może zadowalać.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#HenrykWiśniewski">Zadaniem o wielkim znaczeniu społecznym jest poprawa warunków podróżowania zwłaszcza w komunikacji kolejowej i autobusowej. Szczególnie zatroszczyć się należy o poprawę punktualności kursowania pociągów i autobusów. Jest to postulat ciągle ponawiany przez naszych wyborców.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#HenrykWiśniewski">W 1976 r. 59% przewozów pasażerskich stanowiły przewozy pracowników i uczniów szkół. W sytuacji, gdy podejmuje się działania na rzecz lepszego wykorzystania czasu pracy, zagadnienie regularności kursowania pociągów i autobusów nabiera szczególnego znaczenia, decyduje bowiem o punktualności rozpoczynania pracy przez znaczną część zatrudnionych, wpływa na dyscyplinę w zakładach produkcyjnych i szkołach.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#HenrykWiśniewski">Z materiałów poselskiej wizytacji zaplecza PKS, które omawiano ostatnio na wspólnym posiedzeniu sejmowych Komisji Komunikacji i Łączności oraz Przemysłu Ciężkiego, Maszynowego i Hutnictwa wynika, że średnio dziennie — w samym tylko PKS — ponad 1 400 autobusów i ponad 2 000 ciężarówek stoi bezczynnie, wyłącznie z przyczyny braku części zamiennych. Niepokoić musi ten stan rzeczy, tym bardziej że resort przemysłu maszynowego z przyrzeczonych PKS części zamiennych o wartości 186 mln zł przekazał jedynie części na sumę 12 mln zł.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#HenrykWiśniewski">Wysoki Sejmie! Jeśli chodzi o łączność, to rok 1976 był okresem intensywnego wdrażania nowoczesnych technologii, rozwiązań technicznych oraz usprawnień w zakładach przemysłowych telekomunikacji, usługach pocztowych i transporcie. Na szczególne podkreślenie zasługuje to, że resort włączył się w rozwiązywanie ogólnonarodowego problemu zwiększania produkcji i usług na rynek i eksport. Ustalona w planie na rok 1976 dla resortu wartość usług i produkcji została przekroczona. Zadania te zostały wykonane przy niepełnym zatrudnieniu i znacznym wzroście wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#HenrykWiśniewski">Na szczególne podkreślenie zasługuje przyłączenie 102 tys. abonentów telefonicznych (24,6 tys. ponad plan) — w ramach wykorzystania ujawnionych rezerw, rozwój usług teleksowych, unowocześnienie form obsługi klienta na poczcie, rozwój przemysłu produkującego licencyjne centrale telefoniczne oraz rozszerzenie zasięgu II programu telewizyjnego.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#HenrykWiśniewski">W wyniku rozwoju całej gospodarki i zwiększonego zapotrzebowania na usługi i produkcję resortu łączności obserwuje się jednak znaczne dysproporcje w poszczególnych dziedzinach, wymagające energicznych działań. Mimo stałego wzrostu usług, relatywnie pogarsza się pokrycie zapotrzebowania na telefony, stacje teleksowe oraz nowoczesne formy doręczeń, szczególnie na wsi. Na przykład liczba nie załatwionych wniosków o założenie telefonów zwiększyła się z 341 tys. w 1970 r. do 713 tys. w 1977 r., a rzeczywiste zapotrzebowanie społeczeństwa na aparaty telefoniczne jest wielokrotnie wyższe.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#HenrykWiśniewski">W wyniku decyzji partyjno-rządowych w latach 1971–1975 stworzona została w łączności nowoczesna baza produkcyjna przemysłu teleelektronicznego i kablowego oparta m. in. na zakupionych licencjach, umożliwiająca w latach 1976–1980 zdynamizowanie rozwoju telekomunikacji w kraju. Przemysł teleelektroniczny produkuje już nowoczesne centrale telefoniczne, a przemysł kablowy podjął produkcję kabli telefonicznych.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#HenrykWiśniewski">Planowany rozwój telefonii uwarunkowany jest obecnie wykonaniem budynków central telefonicznych, w szczególności w nowych województwach i osiedlach mieszkaniowych. Pokonanie tych trudności przyczyni się niewątpliwie do rozwiązania trudnych problemów rozwoju telekomunikacji kraju.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#HenrykWiśniewski">Szybsze rozwiązywanie trudnych problemów łączności, a zwłaszcza transportu wymaga wysiłku całej gospodarki. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję. Proszę o zabranie głosu poseł Danutę Podlewską.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#DanutaPodlewska">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos w dzisiejszej debacie nad sprawozdaniem Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa za 1976 r. pragnę skoncentrować się na problematyce dotyczącej budownictwa mieszkaniowego. Jest to szczególnie ważna dziedzina naszej gospodarki narodowej, o ogromnym znaczeniu społecznym, której partia i Rząd poświęcają wiele troski i uwagi. Wyrazem tego było ostatnie VIII Plenum KC PZPR.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#DanutaPodlewska">Stwierdzić należy, że wykonanie ubiegłorocznych zadań w zakresie budownictwa mieszkaniowego nie było w pełni zadowalające. Wnikliwa analiza wskazuje na pewne nieprawidłowości, a także na szereg istotnych problemów, wymagających rozwiązania w najbliższej przyszłości. Zadecyduje to o pomyślnej realizacji programu mieszkaniowego, nakreślonego przez V Plenum KC partii w 1972 r. Program ten uzyskał pełną aprobatę społeczną, a przed budownictwem mieszkaniowym postawił zadania bardzo ambitne, wymagające ofensywnego działania.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#DanutaPodlewska">W bieżącym 5-leciu zakłada się wybudowanie 1 575 tys. mieszkań, co w porównaniu z minionym 5-leciem stanowi wzrost o 450 tys. mieszkań. Natomiast na lata 1981–1985 program przewidywał zbudowanie ok. 2 mln mieszkań, z tym że już aktualnie rozważa się możliwość zwiększenia tych zadań nawet do wysokości ok. 2,5 mln po to, aby odczuwalnie skrócić okres wyczekiwania na mieszkanie.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#DanutaPodlewska">Tak ogromna dynamika wzrostu zadań ma oczywiście swoje uzasadnienie społeczne. Należy jednak podkreślić, że w ostatnich latach stworzono warunki do zwiększenia tempa budownictwa mieszkaniowego, przeznaczając wysokie nakłady inwestycyjne na rozbudowę jego bazy materialnej. Rozwinięto znacznie przemysł mieszkaniowy, produkujący materiały i wyroby na potrzeby budownictwa. Wybudowano również sieć licznych wytwórni elementów wielkopłytowych, tzw. fabryk domów, a następne znajdują się w trakcie realizacji.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#DanutaPodlewska">Niestety, wiele nowo powstałych zakładów, mających najnowocześniejsze urządzenia technologiczne nie daje oczekiwanych efektów produkcyjnych. Na przykład fabryki domów z dużym opóźnieniem osiągają projektowane zdolności produkcyjne, a jakość wielu produkowanych materiałów jest niezadowalająca. Pomimo dokonanego rozwoju przemysłu mieszkaniowego, konieczne jest przyśpieszenie produkcji niektórych wyrobów, aktualnie nie pokrywających zapotrzebowania budownictwa mieszkaniowego. Istnieje też potrzeba dalszej rozbudowy potencjału wykonawczego przedsiębiorstw budowlanych, a zwłaszcza ich zaplecza technicznego. Uzasadniony niepokój budzi niewykonanie planowanych zadań ubiegłego roku w zakresie inwestycji własnych resortu budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych, gdyż niewykorzystanie przyznanych nakładów inwestycyjnych osłabia tempo rozwoju bazy wytwórczej budownictwa. Dlatego należy bezwzględnie przestrzegać terminowej realizacji inwestycji własnych, a zadaniom tym należy nadać szczególną rangę. Opinia taka została wyrażona przez sejmową Komisję Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, której jestem członkiem, po dokonaniu oceny przebiegu realizacji inwestycji za rok ubiegły.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#DanutaPodlewska">Wysoka Izbo! W najbliższej działalności szczególnej troski wymaga poprawa sytuacji w przygotowywaniu uzbrojonych terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Powstałe zaległości w tym zakresie spowodowały wzrost udziału inwestycji realizowanych równocześnie z uzbrojeniem terenów oraz inwestycji rozpoczynanych i kończonych w tym samym roku kalendarzowym. Konsekwencją tego było znaczne pogorszenie rytmiki i organizacji produkcji budowlanej.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#DanutaPodlewska">Nadmierne spiętrzenie robót związanych z wykańczaniem i przekazywaniem obiektów występowało w końcowych miesiącach roku, a więc w okresie bardzo niesprzyjającym ich realizacji. Odbijało się to niekorzystnie na jakości budownictwa mieszkaniowego. Aby temu zapobiec konieczne jest dążenie do wyprzedzającego uzbrajania terenów budowlanych, a także do zaawansowania niezbędnej ilości stanów surowych budynków w roku poprzedzającym ich oddanie do użytku. Nadrobienie zaległości w uzbrajaniu terenów wymaga wprowadzenia uprzemysłowionych technologii wykonawstwa oraz podjęcia intensywnych działań w celu zwiększenia potencjału przedsiębiorstw inżynieryjnych.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#DanutaPodlewska">Na przestrzeni ostatnich lat znacznie unowocześniono realizację budownictwa mieszkaniowego, natomiast w robotach inżynierii miejskiej występuje nadal odczuwalny brak postępu technicznego. Wydaje się, że szereg zadań w tym zakresie powinno być rozwiązywanych przez zaplecze naukowo-techniczne budownictwa i przemysłu. Ocena wykonania ubiegłorocznych zadań wskazuje na potrzebę skutecznej realizacji programu poprawy jakości budownictwa mieszkaniowego. Uzyskano już niewątpliwe osiągnięcia w polepszaniu układów funkcjonalnych mieszkań i zwiększeniu średniej ich powierzchni. Aktualnie należy skoncentrować się na poprawie jakości materiałów i prefabrykatów, a także na rozwiązaniu problemu jakości robót wykończeniowych. Wszystkie resorty produkujące materiały na potrzeby budownictwa powinny bezwzględnie dążyć do podniesienia ich jakości.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#DanutaPodlewska">Niezadowalająca jest również jakość elementów wielkopłytowych stosowanych powszechnie w uprzemysłowionej technologii realizacji budownictwa mieszkaniowego. Utrzymanie odpowiedniego poziomu ich produkcji wymaga jednak stworzenia zaplecza remontowego dla urządzeń technologicznych fabryk domów. Osiągnięcie wyższej jakości robót budowlanych uzależnione jest od zastosowania skuteczniejszego systemu kontroli w trakcie ich wykonywania oraz od zaostrzenia kryteriów przy odbiorze budynków. W tym celu w ostatnim okresie zostały powołane w przedsiębiorstwach budowlanych służby kontroli jakości robót.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#DanutaPodlewska">W woj. katowickim, które reprezentuję, podjęto cenną inicjatywę, wprowadzając karty gwarancyjne informujące mieszkańców nowo oddanych budynków o tym, kto je projektował i wykonywał. Pozwala to na zwiększenie personalnej odpowiedzialności za jakość realizowanych robót. Wydaje się, że inicjatywę tę należałoby rozpropagować.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#DanutaPodlewska">Wysoki Sejmie! W założonym programie mieszkaniowym na bieżące 5-lecie poważne zadania przypadają budownictwu jednorodzinnemu. Jednakże dotychczasowa jego realizacja nie przebiega w pełni zadowalająco. Podstawowym warunkiem decydującym o rozwoju tej formy budownictwa jest właściwe zaopatrzenie w materiały budowlane. Dlatego należy konsekwentnie rozwijać ich produkcję, zwłaszcza w oparciu o surowce miejscowego pochodzenia. Większą inicjatywę w zakresie wykorzystania lokalnej bazy surowcowej powinny wykazywać władze terenowe i stwarzać odpowiednie warunki do realizacji tych zamierzeń. Przyspieszenie budownictwa jednorodzinnego wymaga również wprowadzenia nowoczesnych, bardziej uprzemysłowionych technologii wykonawstwa. Dla właściwego gospodarowania terenami budowlanymi i przygotowania ich uzbrojenia konieczne jest szersze stosowanie, szczególnie w miastach, intensywnej, zwartej zabudowy.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#DanutaPodlewska">Wysoki Sejmie! Rozwój budownictwa mieszkaniowego jest jednym z nadrzędnych celów polityki społeczno-gospodarczej w naszym kraju. Wykonanie ogromnych zadań nakreślonych w przedstawionym programie pozwoli znacznie złagodzić dotkliwy społecznie problem mieszkaniowy i przyspieszy poprawę warunków życia ludności. W realizacji tych zadań konieczne jest jednak pokonanie szeregu istniejących jeszcze trudności, na które zwróciłam uwagę w swoim wystąpieniu. Wymagać to będzie dużego zaangażowania i pełnej mobilizacji ze strony bezpośrednio odpowiedzialnych za realizację budownictwa mieszkaniowego, jak również aktywnego współdziałania i pomocy całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję. Głos ma poseł Janusz Zabłocki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanuszZabłocki">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Miniony rok, który jest przedmiotem naszej analizy i oceny, należał do szczególnie trudnych. Po latach 1971–1974, które zaliczyć trzeba do najlepszych w gospodarczej historii Polski Ludowej, zaczęły mnożyć się sygnały świadczące, iż ekonomika polska, wraz z wyczerpywaniem się niektórych rezerw, zaczyna zbliżać się do barier zapowiadających zwolnienie jej dalszej dynamiki. Do tego doszły czynniki od nas niezależne i trudne do przewidzenia. Oto w ciągu ostatnich 3 lat nastąpiły niekorzystne dla nas zmiany i zakłócenia na rynkach światowych. Dały one o sobie znać tym mocniej, że wystąpiły w czasie, gdy wskutek rozwoju międzynarodowej współpracy związki naszej gospodarki z ekonomiką światową uległy znacznemu pogłębieniu.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanuszZabłocki">Podkreślając na wstępie te obiektywne trudności, nie możemy ulegać pokusie tłumaczenia zbyt wielu niedomagań i niepowodzeń naszej gospodarki w ubiegłym roku warunkami obiektywnymi. W tym sensie przedłożone Sejmowi materiały sprawozdawcze domagają się pewnego komentarza.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JanuszZabłocki">Jeżeli więc znajdujemy tam stwierdzenie mówiące o „kolejnym, trzecim już roku nieurodzaju w rolnictwie, który odbił się niekorzystnie na produkcji rolnej” i zestawimy to z danymi statystycznymi zawartymi w tychże materiałach, to nie znajdujemy dla niego dostatecznych podstaw. Z danych tych bowiem wynika, że plony czterech zbóż były w ubiegłym roku najwyższe w historii polskiego rolnictwa poza rekordowym rokiem 1974, plony ziemniaków osiągnęły w ogóle absolutny rekord — 203 kwintale z hektara. To samo dotyczy roślin oleistych. Jeśli zaś chodzi o średnią z trzech ostatnich lat — o których mówi sprawozdanie — to zarówno plony zbóż, jak i okopowych były najwyższe w ciągu ostatniego 30-lecia. Przyczyną spadku wartości produkcji rolnej nie był więc nieurodzaj produkcji roślinnej, lecz załamanie się hodowli, głównie hodowli trzody chlewnej. Nasuwa się tutaj wniosek, że pogłowie trzody chlewnej, które osiągnęło nie spotkany dotąd poziom 21,5 min sztuk, nie mogło się utrzymać z krajowej bazy paszowej nawet przy najlepszym urodzaju i wymagało znacznego importu paszy. Gdy import ten w roku ubiegłym zawiódł (a na stąpił spadek dostaw o ok. 8%) i dołączył się do tego niekorzystny wpływ relacji cen skupu, wówczas hodowla gwałtownie spadła. A więc przyczyn spadku hodowli należałoby szukać nie w obiektywnych zjawiskach klimatyczno-atmosferycznych, ale przede wszystkim w ograniczeniu naszych możliwości importu oraz w polityce cen skupu.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JanuszZabłocki">Podobną uwagę uczynić by należało do zawartego w sprawozdaniu sformułowania o „przedłużającej się recesji gospodarczej w krajach kapitalistycznych, która spowodowała zmniejszenie możliwości lokowania eksportu na rynkach tych krajów”. Recesja ta połączona z tworzeniem się bardziej dla nas niekorzystnych relacji cen na rynkach światowych jest faktem. Ale nie byłoby dobrze, gdyby miała stanowić obiektywne alibi dla naszego handlu zagranicznego i dla naszego przemysłu produkującego na eksport. Obok bowiem tych obiektywnych trudności ciągle jeszcze pozostawia wiele do życzenia jakość oferowanych przez nasz kraj towarów i ich konkurencyjność, czego przykładem choćby trudności eksportowe naszego przemysłu elektromaszynowego. Bez dość mocnego uświadomienia sobie tej prawdy nie dokonamy na tym odcinku potrzebnej poprawy ani postępu w penetrowaniu rynków zagranicznych przez nasze wyroby.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#JanuszZabłocki">Jesteśmy zgodni ze sprawozdaniem rządowym w jego charakterystyce odcinków największych napięć i trudności. Za największe chyba brzemię, które zaciążyło na naszej gospodarce w roku ubiegłym uznać trzeba brak równowagi na rynku. Został on wywołany zwiększonym napływem na rynek pieniądza w postaci podwyższonych płac, rent i emerytur oraz cen skupu, za którym nie nastąpił odpowiedni co do ilości i asortymentu wzrost masy towarowej.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#JanuszZabłocki">Szczególne trudności — jak zaznacza sprawozdanie Rządu — występowały w zaopatrzeniu w mięso i przetwory oraz tłuszcze zwierzęce. Utrzymujące się w tym zakresie braki, przy priorytecie zaopatrzeniowym większych miast i ośrodków przemysłowych, skazywały znaczną część ludności na samozaopatrzenie lub na ograniczenie spożycia mięsa. Nic też dziwnego, że obserwujemy wzmożony popyt na przetwory zbożowe i mączne.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#JanuszZabłocki">Przy tych brakach na rynku żywnościowym alarmującą wymowę ma wzrost dostaw wódek aż o 16%. W wydatkach konsumpcyjnych ludności utrzymuje się w ten sposób niepokojąca proporcja: na alkohol i papierosy wydaje się w Polsce dwa razy tyle, co na całe budownictwo mieszkaniowe! Tłumaczy się to zapewne tym, że na tle ogólnej podwyżki dochodów, a także zwyżki cen niektórych innych towarów, alkohol relatywnie staje się tańszy. Nasuwa się więc wniosek, który chcemy poddać pod rozwagę Rządu — czy nie dojrzewa potrzeba podniesienia cen artykułów alkoholowych.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#JanuszZabłocki">Co się tyczy nakładów inwestycyjnych, to w drugiej połowie roku udało się zahamować ich nadmierny wzrost, co rok ten korzystnie różni od poprzednich. Trzeba jednak zwrócić przy tym uwagę, iż to zahamowanie inwestycji dokonane zostało w sposób selektywny. Przy zwiększeniu nakładów na przemysł ciężki i elektromaszynowy, mniejsze niż planowano nakłady poczyniono na branżę włókienniczą, spożywczą i drzewno-papierniczą, na transport i handel wewnętrzny. W oświatę, zdrowie i kulturę zainwestowano mniej niż przewidywał plan. Szczególnie drastycznie zmniejszyły się efekty budownictwa szpitalnego, gdzie liczba oddanych łóżek osiągnęła zaledwie 55% w porównaniu z rokiem 1975. Podobnie nie wykonano planu w budownictwie mieszkaniowym; w rezultacie przyrost nowych mieszkań w stosunku do roku poprzedniego wyniósł tylko 3,4% (w budownictwie uspołecznionym jeszcze mniej). Konieczne jest podjęcie w tej dziedzinie zdecydowanych i skutecznych kroków. Dobrze, że temu zagadnieniu poświęciło uwagę ostatnie Plenum KC PZPR.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#JanuszZabłocki">Wysoka Izbo! Podstawowym warunkiem skuteczności wysiłków Rządu jest to, by spotykały się one ze zrozumieniem ze strony społeczeństwa i potrafiły uruchomić jego najszersze współdziałanie. Dlatego powracamy do sprawy, która w obecnej sytuacji nabiera znaczenia kluczowego, mianowicie do zagadnienia więzi władzy ze społeczeństwem.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#JanuszZabłocki">Należy sprawiedliwie dostrzec i docenić to wszystko, co było dążeniem kierownictwa politycznego, by w sytuacji zeszłorocznych napięć, a zwłaszcza w toku czerwcowych wypadków, uniknąć dramatycznych konfrontacji. Każdy, kto nie zatracił obiektywizmu, musiał w tych dniach stwierdzić istotną różnicę w stylu sprawowania władzy w porównaniu z tym, który dominował w przeszłości, choćby w roku 1968 czy 1970.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#JanuszZabłocki">Chcemy wyrazić nadzieję i oczekiwanie, że ta różnica stylu kierowania będzie się utrwalać i pogłębiać. Tak rozumiemy wypowiedź I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka na niedawnym spotkaniu z młodzieżą w Katowicach, wypowiedź podkreślającą dążenie „aby wszystkie sprawy naszego społeczeństwa były rozstrzygane w sposób demokratyczny, w wyniku dyskusji, w drodze przekonywania, na gruncie zasad socjalistycznych i wspólnej troski o nadrzędne racje narodu”.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#JanuszZabłocki">Jest bowiem jasne, że środki administracyjne nie są na dalszą metę zdolne rozwiązać żadnego z istotnych problemów ani też usunąć przyczyn napięć społecznych. Jest też oczywiste, że między stanowiskiem reprezentowanym przez władze a pozycjami rzeczywistych wrogów ustroju rozciąga się cały niezmiernie szeroki obszar poglądów i nastawień mniej lub bardziej krytycznych, ale w istocie wyrażających na swój sposób patriotyczną troskę i poczucie odpowiedzialności za kraj. Zbyt pochopne zaliczanie tych, którzy je reprezentują do wrogów, byłoby i niesprawiedliwością i błędem. Dotyczy to w szczególności młodzieży. Wrażliwość moralna i aspiracje do tego, by zastany świat przetwarzać na lepszy właściwe są młodzieży we wszystkich krajach i na wszystkich kontynentach. Powinny być rozumiane i respektowane również u nas nie tylko jako swoisty przywilej młodości, ale też i jako cenna wartość społeczna, której nie wolno zmarnować. Nie może bowiem chodzić o to, by wrażliwość ta uległa stępieniu, ale by uzyskała kształt bardziej dojrzały, bardziej odpowiedzialny i twórczy.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#JanuszZabłocki">Jest również oczywiste, że najpewniejszą gwarancją wyeliminowania z naszego życia społecznego szkodliwych napięć i wstrząsów jest wzrost zaufania do władzy, do jej zdolności reagowania na odczuwane przez społeczeństwo problemy i skutecznego ich rozwiązywania. Nie ma do tego innej drogi, jak konsekwentne pogłębianie dialogu władz ze społeczeństwem, jak rozwój demokracji w socjalizmie.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#JanuszZabłocki">Doświadczenia ubiegłego roku dowodzą, że społeczeństwo polskie jako całość jest już bardziej politycznie dojrzałe niż dawniej. Nie uchyla się od obowiązków, jakie przed nim stawia nasz czas historyczny, ale jest też świadome swoich praw. Pragnie ono, by było respektowane jego prawo do współdecydowania o sprawach wspólnych, by bez rzetelnej z nim konsultacji nie były podejmowane żadne ważne, a dotyczące go decyzje. Im większe będzie co do tego zaufanie społeczeństwa, im większa będzie pewność, iż jego opinie i dezyderaty będą do kierownictwa politycznego docierały i będą poważnie brane pod uwagę, tym mniej w powszechnym odczuciu usprawiedliwione będzie uciekanie się do nadzwyczajnych środków nacisku na władzę — takich jak przerywanie pracy czy wychodzenie na ulicę — tym mniej będą znajdowali posłuchu rzecznicy takich metod.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#JanuszZabłocki">Tak rozumiany proces rozwoju demokracji w socjalizmie ma doniosłe znaczenie nie tylko dla zapewnienia niezakłóconego funkcjonowania życia państwowego, ale także dla podniesienia poziomu kultury politycznej społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#JanuszZabłocki">Rok miniony był okresem, w którym w społeczeństwie polskim dochodziły do głosu i uzewnętrzniały się w wielu sprawach różnice. Zjawisko takie — o ile nie przekracza pewnych granic — może uchodzić za naturalne i uprawnione. Jest jednak sprawą ogromnej wagi, by obok tego, co dzieli utrwalało się w szerszej społecznej świadomości zrozumienie dla pewnych spraw zasadniczych, w których wszystkich Polaków obowiązuje jedność. Do takich spraw nadrzędnych należeć powinna również troska o stały harmonijny rozwój gospodarki polskiej. Jeżeli mówimy o konieczności podnoszenia poziomu kultury politycznej w naszym kraju, to jednym z jej wymogów jest ten, by różnice zachodzące między Polakami nie odbijały się na funkcjonowaniu naszego życia ekonomicznego. Musi być dla wszystkich oczywiste, że zdrowe funkcjonowanie naszej gospodarki, jej nowoczesność, jej sprawność i konkurencyjność na rynkach zagranicznych, wysoki poziom kwalifikacji zawodowych i etyki pracowniczej nie są sprawą, która leży jedynie w interesie Rządu, zainteresowany w niej jest cały naród. Gospodarka narodowa jest bowiem dobrem wspólnym, stanowi materialną podstawę egzystencji całego narodu i jego miejsca w świecie na dziś i na jutro. Prawdziwy patriotyzm wymaga więc dziś, by każdy Polak niezależnie od różnic w poglądach religijnych czy politycznych, a nawet niezależnie od stopnia krytycyzmu wobec swojej władzy, uważał za swój narodowy obowiązek dobrze pracować i najlepiej wypełniać swoje zawodowe zadania, by swoim osobistym przykładem nie przyczyniał się do rozszerzenia demoralizacji, zataczającej dziś szerokie kręgi i zagrażającej samym wiązaniom życia narodowego.</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#JanuszZabłocki">W Polsce, gdzie większość narodu stanowią katolicy, istotny i bardzo ważny element więzi między władzą a społeczeństwem stanowi polityka państwa wobec kościoła i wierzących obywateli. Na odcinku tym, jakkolwiek nie ujawniły się jeszcze widoczne rezultaty w rozmowach na temat normalizacji stosunków państwa z kościołem, nie było również w minionym roku poważniejszych zakłóceń czy napięć. Stwierdzamy to z zadowoleniem. Chcemy raz jeszcze podkreślić pozytywny oddźwięk i nadzieję, jaką wzbudziła w kręgach katolickich wypowiedź mielecka I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka z dnia 3 września ubiegłego roku, podkreślająca, iż „istnieje szerokie pole dla owocnego współdziałania kościoła z państwem w realizacji ważnych celów narodowych”. Ten pozytywny odzew wyraził się na różny sposób, potwierdzając, iż takie współdziałanie jest odczuwane jako potrzeba ogólnonarodowa również ze strony kościoła i że są w społeczeństwie katolickim siły gotowe je podjąć. Niestety, konkretyzacja tak rozumianej współpracy do tej pory pozostaje problemem otwartym. Na uwagę zasługuje przy tym ocena Episkopatu Polski, wyrażona na jego 159 Konferencji Plenarnej w dniu 16 czerwca, iż „zauważa się rozbieżność między zapewnieniami władz centralnych o woli unormowania stosunków z Kościołem oraz deklaracjami o woli współdziałania z Kościołem w niektórych dziedzinach życia dla dobra kraju a posunięciami władz administracyjnych w terenie. Jest to zjawisko niepokojące”. Odczucie takie nie jest obce również posłom naszego Koła.</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#JanuszZabłocki">Wysoka Izbo! Jednym z zagadnień, o których się obecnie wiele w świecie mówi jest zagadnienie praw człowieka. Również w Polsce, jako kraju o starych i bogatych tradycjach humanistycznych i demokratycznych w myśli i obyczajowości politycznej, problematyka praw człowieka spotyka się z oddźwiękiem i zrozumiałym zainteresowaniem.</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#JanuszZabłocki">Jak wiadomo — w marcu br. Rada Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ratyfikowała Pakty Praw Człowieka z 1966 r. Prowadzi to do pytania o zgodność z treścią ratyfikowanych Paktów istniejącego u nas ustawodawstwa, a także praktyki jego wykonywania. Nie można zakładać a priori, że ratyfikowane niedawno Pakty nie pociągają za sobą w tym zakresie żadnych skutków. Wydaje się, że w żadnym państwie na świecie nie nastąpiło jeszcze pełne zrealizowanie praw człowieka i Polska nie jest tu żadnym wyjątkiem. Pełną realizację Paktów Praw Człowieka trzeba więc widzieć jako proces wymagający czasu. Również i o naszym ustawodawstwie powiedzieć można, iż jakkolwiek w ogromnej mierze jest zgodne z treściami Paktów, to nie wcieliło ich jeszcze w pełni. Już w dyskusji ratyfikacyjnej w Radzie Państwa przewodniczący naszego Koła, poseł Konstanty Łubieński, zwrócił uwagę przykładowo na niektóre ustawy wymagające w świetle ratyfikacji ponownego rozważenia i znowelizowania. Uważamy, że sprawy te wymagają starannego zbadania.</u>
<u xml:id="u-28.19" who="#JanuszZabłocki">Chcę jako przedstawiciel Koła Poselskiego „Znak” zwrócić uwagę, iż troska o najpełniejsze wprowadzenie w życie praw człowieka jest od czasów „Pacem in Terris” Jana XXIII, poprzez uchwały Soboru Watykańskiego II, aż po najświeższe wypowiedzi Pawła VI stałą postawą kościoła i integralnym składnikiem jego nauczania społecznego. Właściwe temu nauczaniu — i to je różni od liberalnego indywidualizmu — jest pojmowanie praw człowieka jako nierozłącznie związanych z jego obowiązkami, a także widzenie ich w wymiarze nie tylko politycznym, ale również ekonomicznym i społecznym. Odpowiada temu taki styl realizacji praw człowieka, który kładzie główny akcent na głęboką pracę uświadamiającą i informacyjną w społeczeństwie, na wszechstronne przygotowanie człowieka do należytego korzystania z przysługujących mu praw i wypełniania ciążących na nim obowiązków.</u>
<u xml:id="u-28.20" who="#JanuszZabłocki">Jako katolicy polscy uważamy tę drogę ku realizacji praw człowieka za właściwszą, za lepiej w obecnych warunkach służącą narodowi i w dłuższej historycznej perspektywie bardziej owocną niż różne spektakularne demonstracje budzące poklask zagraniczny. Problemy praw człowieka w naszym kraju powinny bowiem — w naszym przekonaniu — być rozwiązywane stopniowo w drodze dialogu między samymi Polakami, bez udziału czynników zewnętrznych, kierujących się własnymi interesami.</u>
<u xml:id="u-28.21" who="#JanuszZabłocki">Zagadnienie praw człowieka nabrało dziś aktualności również dlatego, że poszanowanie praw człowieka i podstawowych wolności, włączając w to wolność myśli, sumienia, religii lub przekonań występuje jako jedna z dziesięciu zasad, przyjętych w Akcie Końcowym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Przypominając to, należy podkreślić, że jakkolwiek zasada ta stanowi integralną część Aktu Końcowego, to nie może być traktowana rozłącznie i w izolacji od całokształtu postanowień tego dokumentu. Jak uczą zaś historyczne doświadczenia, postęp w realizacji praw człowieka dokonuje się jedynie na gruncie zabezpieczonego pokoju, w klimacie utrwalonego odprężenia i współpracy międzynarodowej. Wszelkie nawroty ku „zimnej wojnie”, prowadząc do polaryzacji i konfrontacji, obracają się zawsze przeciw prawom człowieka. Od toczącej się konferencji w Belgradzie oczekujemy zatem, że mimo występujące rozbieżności potrafi utrwalić odprężenie i zapewnić mu prymat jako sprawie nadrzędnej i dla narodów europejskich najważniejszej.</u>
<u xml:id="u-28.22" who="#JanuszZabłocki">Wysoka Izbo! Jak wynika z dzisiejszego przeglądu, Rządowi wypadło w ubiegłym roku realizować jego zadania w warunkach zmienionych i bez porównania mniej sprzyjających niż to miało miejsce w latach poprzednich. Musimy to mieć w świadomości, gdy próbujemy dokonać oceny jego osiągnięć i ująć ją w rzetelny i sprawiedliwy bilans, stanowiący przesłankę dla udzielenia absolutorium.</u>
<u xml:id="u-28.23" who="#JanuszZabłocki">W bilansie tym trzeba uwzględnić również fakt, iż Rząd wyciągnął z powstałej sytuacji niezbędne wnioski, przedstawiając pod koniec roku Sejmowi propozycję kompleksowego manewru gospodarczego, obejmującego szerokie przegrupowanie sił i środków. Do propozycji tej ustosunkowaliśmy się obszernie w grudniowej debacie, poświęconej przyjęciu planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju do roku 1980. I jakkolwiek realizacja tego manewru — jak o tym świadczą dotychczasowe dane sprawozdawcze — nie zawsze odbywa się łatwo i skutecznie, to jednak nakreślona droga rysuje się w istniejących na dzień dzisiejszy warunkach jako jedyny i nie mający realnej alternatywy program wyprowadzenia kraju z trudności i zapewnienia mu harmonijnego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-28.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję. Głos ma poseł Maria Łopatkowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MariaŁopatkowa">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Podsumowujemy dziś rok życia kraju, rok, który minął zostawiając wskazania na lata następne, wskazania, które wywodzą się z sukcesów i radości, a także z błędów i obywatelskiego niepokoju o nie wykorzystane możliwości zapobiegania stratom moralnym i ekonomicznym. Nie wiemy wprawdzie — analizując sprawozdanie z wykonania budżetu państwa — ile milionów złotych zaoszczędziliśmy dzięki mądrości, zaangażowaniu i odpowiedzialności, a ile straciliśmy na skutek egoizmu, zawiści, fałszywych ambicji, głupoty i innych przywar natury człowieczej. Musimy jednak pamiętać o tym, że tego rodzaju koszty i zyski istnieją i że wywodzą się z postaw ludzkich. Na kształtowanie postaw ma wpływ rzeczywistość społeczna, mają także wpływ instytucje wychowujące.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MariaŁopatkowa">Jak te instytucje doskonalić, w czym pomóc dziecku, rodzinie, szkole, państwu, by wyrastała nam młodzież zdrowa, mądra, ustawiona twórczo i życzliwie do świata — oto główne zadanie, które przez cały ubiegły rok i obecny przyświecało naszym pracom w Komisji Oświaty i Wychowania. A że zadanie to jest niełatwe, toteż podczas obrad Komisji oprócz akceptacji i uznania dla resortów za widoczne osiągnięcia w niektórych dziedzinach — posłowie wnosili zastrzeżenia, ukazywali niebezpieczeństwa, stawiali trudne pytania, odrzucali zdarzające się „okrągłe” odpowiedzi na dezyderaty. Obywatelska troska nie może wszak istnieć bez twórczych potyczek na argumenty. Tymczasem środki masowego przekazu ukazują nas posłów zazwyczaj w tak kordialnej zgodzie z władzami wykonawczymi, że prawie nietaktem byłaby jakakolwiek polemika.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MariaŁopatkowa">Ubiegły rok w dziedzinie oświaty i wychowania — aczkolwiek oceniony pozytywnie — zaznaczył się wieloma kłopotami. Obrany słusznie kurs na modernizację systemu edukacji zbiegł się z przejściowym okresem trudności gospodarczych kraju. Stąd niełatwo sprostać wszystkim potrzebom warunkującym reformę. Trudno także odkładać niektóre sprawy na potem — może nas to zbyt drogo kosztować. W oświacie bowiem i w kulturze zachodzi często inna kalkulacja aniżeli w pozostałych dziedzinach życia. Oszczędność bywa niekiedy nieoszczędna. Dlatego dobrze jest oddzielać czasami od siebie dwa pojęcia: oszczędność — od konieczności ekonomicznej. Inaczej można by przypuszczać, że np. zwiększenie liczby dzieci w klasie przypadających na jednego nauczyciela, to przejaw gospodarnej oszczędności. Nauczyciel, mając obywatelskie poczucie odpowiedzialności za kraj, nie tylko za własną szkołę — zrozumie przejściową konieczność ograniczeń w polepszaniu warunków nauczania, natomiast nie zrozumie tego, iż łączenie grup dawniej dzielonych na lekcję fizyki, wywodzi się z odnalezienia rezerw.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MariaŁopatkowa">W ubiegłorocznym bilansie oświaty notujemy: więcej nauczycieli z wyższymi kwalifikacjami, więcej szkół gminnych, nowe projekty programów dla 10-latki, nowoczesne podręczniki dla klas młodszych, podjęte niezbędne dla praktyki tematy badawcze, poszukiwanie lepszych metod i form pracy szkół, 90% sześciolatków objętych wychowaniem przedszkolnym; jest to wzrost ilościowy, ale wychowanie to jest jeszcze niedoskonałe jakościowo. Poza tym, jeśli chcemy skrócić początkowy okres nauczania do klas trzech, wprowadzając do przedszkola między innymi elementy czytania i pisania, to wszystkie sześciolatki powinny być objęte wychowaniem przedszkolnym.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MariaŁopatkowa">A więc i te tysiące wiejskich maluchów z dalekich kolonii, przysiółków, gajówek. Są za małe by dojeżdżały do przedszkola. Czy nie mógłby do nich dojeżdżać nauczyciel? W woj. krośnieńskim nauczyciele podobno próbują już to robić z pomocą rodziców.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MariaŁopatkowa">Myślę, że dalekie od placówek zamieszkanie dzieci wpłynęło na niewykonanie w pełni zadań w zakresie wychowania przedszkolnego. Niepokoi to tym bardziej im bliżej jest do wprowadzenia reformy.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#MariaŁopatkowa">Niepokoi nas też bardzo wykonanie planu inwestycyjnego w oświacie tylko w 81% — zwłaszcza, że i ten rok zapowiada się nie lepiej. Nasz dezyderat z ubiegłego roku brzmiał: „Zapewnić pełną realizację inwestycji oświatowych, w tym przede wszystkim zbiorczych szkół gminnych”. Jest to wszak podstawowy warunek modernizacji oświaty. Chcemy ją zrobić dobrze, bo jest to dzieło i nadzieja całego narodu. A naród nasz potrafi pokonywać kłopoty, kiedy sprawa jest ważna.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#MariaŁopatkowa">Na ubiegłorocznym koncie osiągnięć widnieje sporo dowodów świadczących o dalszym rozwoju opieki nad dzieckiem. Istnieje jednak dziedzina, która moim zdaniem kryje w sobie rzeczywiste rezerwy polepszenia sytuacji dziecka bez większych kosztów finansowych. Dotyczy to sieroctwa społecznego, czyli dzieci wychowywanych przez państwo, chociaż rodzice żyją.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#MariaŁopatkowa">Podczas poselskiej wizytacji Domu Małego Dziecka dowiedzieliśmy się, że 30 rodzin zakwalifikowanych jako adopcyjne czeka bezskutecznie na dzieci, których nie można im powierzyć, albowiem rodzice naturalni nie chcą zrzec się swych praw ani też zabrać dzieci do siebie. Wychowane przez państwo dzieci mogą się im przydać na starość. Na trzydzieścioro takich maluchów tylko z jednego domu dziecka państwo wydaj e rocznie ponad milion złotych. Gdyby oddać je do adopcji, zaoszczędzilibyśmy nie tylko ów milion złotych, lecz także zaoszczędzilibyśmy sobie widoku dzieci, które — w domach jak pałace — chorują na brak miłości. Kandydatów na rodziców adopcyjnych w skali kraju jest więcej aniżeli dzieci nadających się do adopcji. Nie wolno tracić tej szansy. Dlatego rodzice naturalni, jeśli nie chcą sami wychowywać własnego dziecka, powinni mieć odebrane prawa rodzicielskie, które scedowane powinny być na tych, którzy dziecko pokochają i uznają za własne. Sądy odbierają prawa rodzicielskie rzadko, czekając na poprawę rodziców. Czekają zazwyczaj latami, a dziecko im dłużej przebywa w warunkach zakładowych, tym większe ponosi szkody psychiczne.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#MariaŁopatkowa">Potrzebna jest także większa ochrona rodzin zastępczych, by związane z dziećmi uczuciowo nie obawiały się odebrania ich przez rodziców naturalnych, którym przywrócono prawa.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#MariaŁopatkowa">Cieszy nas ubiegłoroczny wzrost liczby dzieci w rodzinach zastępczych. Nie jest on jednak taki, jaki być może po usunięciu przeszkód i wyzwoleniu dużych pokładów dobroci tkwiących w naszym narodzie. Dobroć ta jest wielce potrzebna, lecz nie po to, by zbierać dla domów dziecka starą odzież i zabawki. Podwyższając w ubiegłym roku stawkę na odzież dla wychowanków w tych domach, mieliśmy na względzie to, aby nie wyglądali oni gorzej od swych rówieśników mających rodziny i nie musieli korzystać z dobroczynnych zbiórek.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#MariaŁopatkowa">Dzieciom osieroconym inna jest pomoc potrzebna: po pierwsze — nie dopuszczać do sieroctwa, po drugie — jeśli już ono zaistniało — szukać dla dziecka zastępczej rodziny lub rodzinno-podobnego domu. W tym celu Komisja nasza wystąpiła z dezyderatem dotyczącym powołania placówki typu pogotowia rodzinnego, która by pomagała zwłaszcza samotnym matkom w nagłych i szczególnych wypadkach znaleźć gdzieś w Polsce dach nad głową i pracę, aby nie musiały rozstawać się z dzieckiem. Bywa tak, że dziewczyna ponosząc skutki nieudanej miłości zostaje wyrzucona z domu, pozostawiona samej sobie. Mimo to, nie chce oddać dziecka, chce je sama wychowywać, prosi o pomoc. Dokąd mam ją skierować, kiedy trafia do mnie drogą interwencji poselskiej? A trafia niejedna.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#MariaŁopatkowa">Komisja nasza kontynuuje też rozwiązywanie podjętego w ubiegłej kadencji problemu dzieci matek skazanych na pozbawienie wolności — i sporo jest takich w domach dziecka. Dzięki zrozumieniu wagi tego problemu przez resort sprawiedliwości zostały poczynione kroki w kierunku zmniejszenia ceny, jaką płaci zwłaszcza małe dziecko za przestępstwo matki. Miłość skazanych matek do dzieci, odpowiednio wykorzystana, jest najskuteczniejszą metodą resocjalizacyjną, przywracającą je społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#MariaŁopatkowa">Komisja Oświaty i Wychowania poparła wniosek Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej dotyczący powołania, w ramach eksperymentu, domu dziecka dla wychowanków do 18 lat. Wypracowanie modelu takiego rodzinno-podobnego domu dziecka, w którym byłyby dzieci nie mogące znaleźć miejsca w rodzinach — jest pilnie potrzebne. Upowszechnienie bowiem tego modelu zlikwidowałoby podział spraw dotyczących dziecka osieroconego między dwa resorty — zdrowia i oświaty. Obecnie dziecko 3-letnie, które nie zostało adoptowane jest przewożone do placówki oświatowej. Opiekunki dziecięce często bronią się przed wykonaniem tego zadania — jest zbyt bolesne. Dziecko to nie przedmiot, który można przewozić z miejsca na miejsce bez szwanku. Podział resortowy powoduje także inną gorzką konieczność — rozdzielanie rodzeństw. I tak na przykład 2-letnia siostra zostaje umieszczona w domu małego dziecka podlegającemu resortowi zdrowia, a jej 4-letni brat w domu dziecka podległemu resortowi oświaty. Zazwyczaj nie spotykają się potem już nigdy.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#MariaŁopatkowa">Dla rodzeństw z rodzin wielodzietnych najlepszym rozwiązaniem są rodzinne domy dziecka. Sporo już zrobiliśmy dla rozwoju tej formy; trzeba zrobić jeszcze więcej, bo jest tego godna. Forma ta jest lepsza od prowadzonych w wielu krajach gmeinenowskich wiosek dziecięcych. Wioski te, aczkolwiek lepsze od domów dziecka, mają jedną wadę: są skupiskiem samotnych kobiet i osieroconych dzieci. Wprawdzie twórca tej koncepcji postawił na czele wioski kierownika — mężczyznę, mającego kompensować brak ojcowskiego wychowania, nie wydaje się to jednak zbyt szczęśliwym rozwiązaniem. Może funkcja kierownicza wzmacnia autorytet, lecz chyba nie aż tak, by zostać tatą dla kilkudziesięciorga dzieci.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#MariaŁopatkowa">Większość naszych rodzinnych domów dziecka prowadzą małżeństwa, a nawet jeśli prowadzi taki dom samotna kobieta, to jest on wtopiony w normalne osiedla, nie podkreślające odrębności losowej jego mieszkańców. Dzieci osierocone chcą o sieroctwie zapomnieć, dlatego tak nie lubią sierocych zgrupowań.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#MariaŁopatkowa">Wysoka Izbo! Świat współczesny jest coraz zasobniejszy w dobra materialne i coraz bardziej zagrożony samotnością wśród tych dóbr. Bo w nadmiernej pogoni za dobrobytem gubią niektórzy drogę do ludzi. Drogę tę znajduje się wówczas, kiedy człowiek człowiekowi chce i umie pomóc, zwłaszcza w nieszczęściu, sieroctwie, chorobie, w przeciwnościach losu. Dlatego poruszony przeze mnie problem sierot nie jest tylko sprawą 75 tysięcy dzieci objętych całkowitą opieką państwa. Jest to także problem nas wszystkich, czyli milionów ludzi. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję. Głos ma poseł Jerzy Piskorz-Nałęcki.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Rok ubiegły charakteryzował się dalszym dynamicznym rozwojem całej gospodarki morskiej. W stosunku do 1975 roku wzrosły przewozy ładunków flotą morską, przeładunki w portach oraz połowy ryb morskich. Nastąpił dalszy postęp w poprawie warunków pracy i życia ludzi morza. Uzyskany wzrost był wyższy niż w latach ubiegłych i został osiągnięty w znacznie trudniejszych warunkach na rynkach międzynarodowych oraz przy ograniczeniu łowisk w wyniku zawładnięcia przez kraje nadmorskie 200-milowych pasów wód nabrzeżnych. Wszystko to wymagało zwiększonej aktywności załóg, przedsiębiorstw gospodarki morskiej, a także wielu zabiegów organizacyjnych ze strony resortów.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Podkreślając powyższe, chciałbym zwrócić uwagę na kilka spraw, które miały hamujący wpływ na wyniki pracy przedsiębiorstw gospodarki morskiej w 1976 roku i mogą utrudniać terminowe wykonanie zadań bieżącego planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Mając na uwadze szybki wzrost przewozu ładunków drogą morską oraz ich rosnący udział w całości przewozów ładunków polskiego handlu zagranicznego, sprawa właściwego wykorzystania potencjału przewozowego floty staje się sprawą o podstawowym znaczeniu. W pierwszej kolejności chodzi o ograniczenie tendencji wydłużania się czasu traconego w naszych portach w oczekiwaniu na przeładunek oraz zwiększenie gotowości technicznej floty. W 1976 roku nastąpiło wydłużenie czasu obsługi statków w portach polskich przy przeładunkach rudy i innych ładunków masowych oraz drobnicy. Rzutowało na to zbyt jeszcze słabe wyposażenie portów w nowoczesne środki przeładunkowe, szczególnie w zakresie drobnicy. Braki w technice przeładunku nadrabiane są pracą ręczną, co jest z kolei hamowane ostrym niedoborem pracowników. W związku z tym w najbliższym czasie resort powinien najwięcej uwagi poświęcić sprawie przyspieszenia wyposażenia portów w odpowiednie urządzenia przeładunkowe. Szerokie wdrożenie 4-brygadowego systemu pracy w portach będzie sprzyjać lepszemu wykorzystaniu posiadanych urządzeń oraz wzrostowi wydajności prac przeładunkowych. W usprawnieniu przeładunków ważną rolę odgrywa odpowiednie przygotowanie ładunków przez krajowych kontrahentów portów. Zakłady eksportujące swoje towary drogą morską powinny szybciej wdrażać scalenie ładunków drobnych, łącząc je w większe jednostki ładunkowe. Niezwykle istotne jest również utrzymywanie rytmiki dostaw ładunków do portów. Innym czynnikiem mającym znaczny wpływ na tę sytuację są trudności współpracy portu z lądowymi systemami transportowymi. Nierytmiczność w dostawach wagonów, poważne braki w dostawie niektórych ich typów w znacznym stopniu utrudniają pracę portów. Współdziałaniu lądowych i morskich systemów transportowych powinna być udzielona znacznie większa uwaga. Wiele można tu zdziałać drogą doskonalenia struktur organizacyjnych bez wydawania znacznych środków inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Polepszenie współdziałania systemów transportu lądowego z morskim nie powinno ograniczać się jednak do prostego usprawnienia terminowości i asortymentu podstawianych wagonów. Istnieje pilna potrzeba opracowania i wdrożenia zintegrowanego lądowo-morskiego i śródlądowego systemu transportowego, powiązanego z europejskim systemem transportowym. W szczególności należy podjąć energiczne działania w zakresie współdziałania transportu śródlądowego z transportem morskim. Zorganizowanie przeładunków statek-barka pozwoli nie tylko na odciążenie kolei i transportu drogowego, ale również na zmniejszenie operacji przeładunkowych i obniżenie kosztów transportu ogółem.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#JerzyPiskorzNałęcki">W dziedzinie remontów floty w ostatnich miesiącach podjęte zostały przez Rząd ważne decyzje o przyspieszeniu rozbudowy stoczni remontowych. Jednakże efekty z tej decyzji będą odczuwalne dopiero po 1980 roku. Aktualnie niezbędne jest zwiększenie udziału naszych stoczni w remontach statków polskich armatorów.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Zadania stojące przed naszym rybołówstwem dalekomorskim w następnych latach pięciolatki są niezwykle trudne. Konieczność zwiększenia połowów musi być realizowana w nowych, bardzo skomplikowanych warunkach. Niezależnie od szeregu działań podjętych już przez resort, powinny być intensywnie rozpoczęte w ostatnich miesiącach prace badawcze nad pozyskaniem nowych łowisk na morzach otwartych oraz działania nad stworzeniem i wdrożeniem nowych technik i narzędzi połowów na wodach głębokich.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Posiadany krajowy potencjał naukowy i czołowa nasza w świecie pozycja w budowie statków rybackich dają podstawę, aby stawiać takie zadania i oczekiwać ich szybkiego i efektywnego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Wzmożonych wysiłków wymaga też sprawa przetwórstwa złowionej masy rybnej, lepsze jej wykorzystanie dla produkcji wysoko gatunkowej żywności. W tym celu konieczne jest wzmożenie działań organizacyjnych i technicznych nad zmniejszeniem strat w przetwórstwie ryb. Niezbędny jest również szybszy rozwój lądowej bazy przetwórstwa oraz zwiększone wysiłki nad opracowaniem nowych, atrakcyjniejszych receptur na przetwory rybne.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Na tle zwiększonego wysiłku ludzi morza, niepokojące jest niskie zaawansowanie inwestycji socjalnych przedsiębiorstw gospodarki morskiej. Należy mieć nadzieję, że podejmowane przez resort działania pozwolą nadrobić zaległości w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#JerzyPiskorzNałęcki">Wysoki Sejmie! Rozwiązanie wymienionych przeze mnie problemów nie leży w zakresie działania jednego tylko resortu handlu zagranicznego i gospodarki morskiej. Powinny być również podjęte działania pogłębiające współpracę zainteresowanych resortów nad rozwiązaniem tych problemów. Wyzwalanie rezerw złożonych wymaga integracji działań przedsiębiorstw należących do różnych resortów, co pozwoli na lepsze wykorzystanie posiadanego, znacznego już potencjału gospodarki morskiej z pożytkiem dla kraju i społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję. Głos ma poseł Witold Lipski.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WitoldLipski">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym w swym wystąpieniu ustosunkować się do kilku zagadnień związanych z polityką zagraniczną i handlem zagranicznym. Jak wiadomo, nasza strategia społeczno-gospodarczego rozwoju zakładała postęp w procesie odprężenia na naszym kontynencie i w całym świecie. Z przyczyn ideowych oraz mając na uwadze nasze żywotne interesy narodowe, braliśmy aktywny udział w przygotowywaniu Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, a następnie po przyjęciu Aktu Końcowego — w konsekwentnej realizacji postanowień tego doniosłego dokumentu. Traktowaliśmy aktywną działalność międzynarodową, tak polityczną — z udziałem najwyższych przedstawicieli naszego państwa — jak i gospodarczą, także jako konkretny wkład w urzeczywistnianie zaleceń Aktu Końcowego.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WitoldLipski">W okresie ostatniego półtora roku nastąpiło dalsze pogłębienie wszechstronnej współpracy ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi, umocnienie współdziałania w ramach Układu Warszawskiego i Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Wizyta naszej delegacji partyjno-państwowej w Związku Radzieckim, zawarcie nowego układu z Niemiecką Republiką Demokratyczną, wizyta przywódcy socjalistycznej Rumunii Nicolae Cauşescu w Polsce — to tylko wybrane przykłady aktywności na najwyższym szczeblu, przyczyniające się do zacieśniania dwustronnej i wielostronnej współpracy między Polską i pozostałymi krajami socjalistycznymi.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WitoldLipski">W świetle wzrastającej roli politycznej krajów Trzeciego Świata oraz ich znaczenia jako partnerów gospodarczych — na wysoką ocenę zasługuje aktywizacja naszej dyplomacji oraz komórek handlu zagranicznego na tym obszarze.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WitoldLipski">W ostatnim okresie, obok pozytywnych zjawisk będących konsekwencją upowszechniającego się przekonania, że nie ma rozsądnej alternatywy dla polityki pokojowego współistnienia, obserwowaliśmy wzmożoną aktywność ośrodków antysocjalistycznych i antyodprężeniowych skierowaną także przeciwko Polsce. Nasza polityka zagraniczna, nasze środki majowej informacji reagowały na te fakty aktywnie, z godnością, w sposób wyważony i odpowiedzialny. Równocześnie z polemiką rozszerzano płaszczyznę dialogu. Świadczą o tym nasze kontakty z wieloma partnerami europejskimi, a zwłaszcza konsekwentne dążenie do dalszej normalizacji stosunków z RFN, czego wymownym symbolem była owocna wizyta I Sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka w tym kraju w ubiegłym roku. Dokumentowaliśmy tym naszą konsekwentną wolę konstruktywnego działania w duchu Helsinek, na rzecz powodzenia obrad belgradzkich.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WitoldLipski">Uważam, że działalność zagraniczna w okresie sprawozdawczym wspierała aktywnie realizację głównych założeń naszej strategii rozwojowej i zasługuje na uznanie.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WitoldLipski">Wysoka Izbo! Jak to podkreślił już poseł sprawozdawca, sytuacja zewnętrzna miała w ostatnim okresie niekorzystny wpływ na realizację naszych zamierzeń w handlu zagranicznym. Wynikało to przede wszystkim z tego, że wbrew przewidywaniom większość krajów zachodnich nie przezwyciężyła utrzymującej się dekoniunktury, co utrudniało w poważnej mierze naszą ofensywę eksportową. Kształtowanie się terms of trade było dla nas niekorzystne.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WitoldLipski">Problemy te były przedmiotem wielu posiedzeń Komisji Handlu Zagranicznego. Jest prawdą, że sytuacja zewnętrzna w tej dziedzinie musi być traktowana jako fakt obiektywny, na który doraźnie nie mamy wpływu. W dyskusjach na posiedzeniach Komisji dominowało zrozumienie dla tych uwarunkowań. Co więcej — dawano wyraz uznania dla posunięć Rządu, resortu oraz efektywności pracy central handlu zagranicznego, które niejednokrotnie skutecznie stawiały czoła zaistniałej trudnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WitoldLipski">Trudno byłoby mi się zgodzić z zarzutem posła Zabłockiego, skierowanym pod adresem dzisiejszego posła sprawozdawcy, jakoby usiłował on znaleźć alibi dla naszej sytuacji w handlu zagranicznym w czynnikach zewnętrznych. Poseł sprawozdawca podkreślił tylko fakt, o którym mówił zresztą także poseł Zabłocki, a mianowicie, że recesja się utrzymuje. Nie wyobrażam sobie, jak można mówić o wynikach handlu zagranicznego bez uwzględnienia tego faktu. W całości natomiast fragmentu poświęconego tej sprawie w sprawozdaniu przewijała się raczej myśl, że byłoby niebezpiecznym uproszczeniem, gdybyśmy czynnikami zewnętrznymi usiłowali wytłumaczyć wszystkie nasze trudności w tej dziedzinie. W handlu zagranicznym bowiem, jak w soczewce, nabierają wyrazistości główne problemy gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WitoldLipski">Z licznych analiz przeprowadzonych w Komisji Handlu Zagranicznego wynika, że jedną z bardzo istotnych przyczyn niewykonywania planów eksportu, zwłaszcza do drugiego obszaru płatniczego, jest jakość oferowanych towarów. Dotyczy to przede wszystkim artykułów wysoko przetworzonych, maszyn i urządzeń, a w tym także towarów, których produkcję uruchomiono specjalnie w ramach transakcji kredytowych z myślą o eksporcie.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#WitoldLipski">W opinii Komisji Handlu Zagranicznego z 31 marca br. stwierdza się, że przeprowadzone przez P.P. „Polcargo” w ciągu ostatnich trzech lat kontrole wyrobów przemysłowych wykazują wzrost udziału ocen negatywnych w odniesieniu do wielu grup towarowych. Kontrole te, jak wiadomo, przeprowadzane są po dokonanym uprzednio odbiorze wyrobów przez zakładową służbę kontroli technicznej. „Ujawnienie w takim przypadku znacznego odsetka wad jakościowych, wynikających m.in. z przyczyn spowodowanych złą jakością poddostaw, wadami konstrukcyjnymi, nieprawidłowościami montażowymi i wykończeniowymi, Komisja ocenia jako zjawisko wysoce niepokojące”.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#WitoldLipski">W świetle zacytowanej powyżej opinii Komisji, uzasadniony jest wniosek, że problem jakości — jako zadanie całej gospodarki narodowej — musi także w kontekście bilansu płatniczego uzyskać rangę najwyższej wagi i pilności. Radykalnego rozwiązania wymaga także sprawa części zamiennych i serwisu. Doświadczenia z forsowaniem eksportu maszyn i urządzeń, który słusznie uzyskał priorytet w naszej strategii rozwoju, dowodzą w sposób jednoznaczny, że bez szybkiego wzrostu produkcji części zamiennych do urządzeń i maszyn będących przedmiotem eksportu — nie wykonamy naszych planów. Jest to szczególnie ważne w przypadku zdobywania rynku i dotyczy tego eksportu, z którym związane są nasze długofalowe zamierzenia strategiczne.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#WitoldLipski">Handel zagraniczny odegrał ważną rolę w urzeczywistnianiu strategii społeczno-gospodarczego rozwoju wytyczonej przez VI i VII Zjazd PZPR. Jego rola obecnie, w okresie przegrupowania sił i środków, jest wyjątkowo odpowiedzialna. Stąd też planowanie i umiejętność przewidywania w tej dziedzinie jest sprawą niezwykle ważną. W generalnie słusznej polityce zakupu licencji i uruchamiania nowej produkcji na zasadach kredytowych, ujawniły się, na gruncie niedostatecznego rozeznania przyszłych rynków zbytu, istotne trudności, przezwyciężenie których nie jest obecnie łatwe. Również z faktu importu licencji zakładających stały zakup za granicą surowców i półfabrykatów, zamiast koncentrowania się na licencjach, umożliwiających wykorzystanie własnych surowców, o czym tu już mówiono, wyciągnąć należy wnioski dla pracy resortu handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#WitoldLipski">Uwzględniając fakt, że jakość i nowoczesność wyrobów mają decydujący wpływ na efektywność i konkurencyjność polskiego eksportu, a także na jego promocję, należy uznać wzmocnienie systemowego oddziaływania ekonomicznego na poprawę jakości produkcji zgodnie z postanowieniami uchwały 206/76 Rady Ministrów — za niezwykle pilne, aktualne i długofalowe zadanie. Jest to przede wszystkim zadanie resortu handlu zagranicznego i gospodarki morskiej. Jednakże z dotychczasowych doświadczeń wynika, że wyraźna poprawa na tym odcinku może być osiągnięta tylko w wyniku skoordynowanej, energicznej działalności wszystkich resortów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#WitoldLipski">Kompleksowe wdrażanie systemowego oddziaływania, a w tym umiejętne stosowanie skutecznych stymulatorów wzrostu produkcji eksportowej, stosowanie społecznego rachunku opłacalności eksportu eliminującego partykularyzm branż i zakładów jest obecnie nakazem chwili.</u>
<u xml:id="u-34.14" who="#WitoldLipski">Udoskonalanie tego rachunku tak, aby uzyskiwać jak największe efekty z handlu zagranicznego musi być stałym zadaniem wyspecjalizowanych służb, na wyposażenie których nie powinno brakować środków. Chodzi tu nie tylko o eliminowanie takich przypadków jak znany import śrub do fiata 126p, w warunkach jednoczesnego eksportu takich samych śrub przez kilka naszych zakładów. Chodzi o sprawy znacznie większe, a mianowicie o poprawne metodologicznie, dokonywane z punktu widzenia interesu ogólnonarodowego analizy dające np. odpowiedź, w jakim stopniu ograniczenie eksportu nawozów azotowych umożliwiłoby zmniejszenie importu zbóż. Praktyka uczy, że przy rozwiązywaniu wielkich trudnych problemów, a takim jest bezsprzecznie konieczność zwiększenia produkcji eksportowej, decydujące znaczenie ma funkcjonowanie kompleksowego systemu i na jego udoskonalaniu i wdrażaniu należy koncentrować wysiłki.</u>
<u xml:id="u-34.15" who="#WitoldLipski">Równocześnie trzeba kształtować klimat społeczny sprzyjający powszechnemu zrozumieniu faktu, że wbrew obiegowym poglądom eksport, jeśli odrzucić, jak to uczyniły wszystkie kraje, przestarzałą koncepcję autarkii — w ostatecznym rachunku nie zubaża rynku wewnętrznego, lecz stwarza konkretne możliwości jego wzbogacania na długą metę; należy zrozumieć też, że od pomyślnej realizacji naszych zamierzeń w zakresie eksportu zależy prawdziwa pozycja i prestiż Polski w świecie oraz dobrobyt jej obywateli.</u>
<u xml:id="u-34.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję. Głos ma poseł Witold Lassota.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WitoldLassota">Obywatelko Marszałku! Wysoki Sejmie! Gospodarności i efektywności w kulturze, podobnie jak w innych działach gospodarki, nie można rozpatrywać jedynie w skali roku. Każdy plan roczny jest nie tylko relacją ekonomiczną, ale częścią systemu, a także kompleksu spraw i zadań.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WitoldLassota">Rozważając zatem ubiegłoroczne efekty, trzeba je analizować zarówno jako wycinek określony planem pięciu lat, jak też jako skalę postępu w założonym procesie. Idzie więc o to, aby można było stwierdzić, w jakim stopniu przydziały środków na inwestycje, działalność kulturalną i produkcyjną wpłynęły na aspiracje do przejawiania się osobowości ludzkiej w rozwoju intelektualnym i kulturalnym. Ta ocena jest trudna i pozornie niewymierna, choć nawet bez udziału teoretyków i socjologów można uzyskać odpowiedź, na ile współczesny Polak stał się również dzięki wpływowi kultury bogatszy świadomością, pełniejszy cywilizacyjnie, bardziej nowoczesny.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#WitoldLassota">Analizując więc wpływ kultury na rozwój osobowości człowieka rozważamy, w jakim stopniu literatura i film spełniają swą integracyjną funkcję wobec masowego odbiorcy. Jakie są związki sztuki z życiem społecznym i produkcyjnym; w jakiej mierze kształtuje ona socjalistyczną moralność społeczeństwa, tworząc wzorce postępowania i wzbogacając naszą wiedzę o przemianach świadomości współczesnych ludzi w okresie dynamicznego rozwoju w dziedzinie materialnych warunków życia.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#WitoldLassota">W wyniku dyskusji nad wykonaniem zadań 1976 r., Komisja Kultury i Sztuki stwierdziła znaczny postęp w dalszym wszechstronnym rozwoju życia kulturalnego kraju. Był to okres pogłębiania treści ideowych i artystycznych oraz podnoszenia usług kulturalnych świadczonych na rzecz społeczeństwa. Niemniej stwierdzamy, że potrzebna jest większa ofensywność kultury w wychowaniu nowoczesnego człowieka, jej uczestnictwo w życiu narodu, w przyspieszaniu dojrzałości ideowej obywatela, kształtowaniu jego postaw.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#WitoldLassota">Jedną z kluczowych dziedzin kultury, zapewniającą najbardziej powszechną nośność jest dobra, wartościowa książka. Jej wpływ na psychikę człowieka, mimo rozwoju nowoczesnych środków przekazu kultury, jest najbogatszy i najskuteczniejszy. Toteż Komisja Kultury i Sztuki sprawie książki, wydawnictw i całej sferze z tym związanych problemów poświęca szczególnie wiele uwagi. Społeczeństwo nasze uczestniczy w doniosłym procesie ustawicznego kształcenia się, co widoczne jest we wzrastającym zapotrzebowaniu na książkę i prasę. Dowodem tego jest choćby fakt, że całoroczną produkcję wydawniczą 1976 r. sprzedano w 97%, że prasa rozchodzi się bezzwrotowo, że rośnie zapotrzebowanie na literaturę dziecięcą i młodzieżową, na literaturę rolniczą i techniczną, na słowniki i encyklopedie, na literaturę piękną.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#WitoldLassota">W ostatnich 4 latach prawie milion młodych ludzi ukończyło szkoły wyższe i średnie. To wielka rzesza obywateli o rozbudzonych potrzebach czytelniczych, o określonych zainteresowaniach. Jesteśmy wobec nich i wobec całego społeczeństwa zobowiązani do coraz pełniejszego dostępu do wartości kultury. Niestety, spadki zużycia papieru na cele wydawnicze w 1975 r., 1976 r. i obecnie odbiją się z istotną szkodą na sprawach kultury narodowej. Ustalone przez Komisję Planowania niskie limity papieru na wydawnictwa do 1980 r. uniemożliwią druk takich serii, jak kolekcja literatury polskiej, wydania biblioteki klasyki polskiej i obcej, a także dzieł zebranych klasyków polskich. Nie ukażą się też wydawnictwa encyklopedyczne, których dotychczasowe nakłady dalekie są od zaspokojenia potrzeb czytelniczych. W tej sytuacji obniżą się również nakłady podręczników szkolnych.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#WitoldLassota">Trzeba tu podkreślić, że mimo iż nasz przemysł poligraficzny ma ograniczone możliwości produkcyjne jest w stanie wykonać zadania znacznie wyższe bez angażowania dodatkowych środków i nakładów. W tej ważkiej dziedzinie dla rozwoju kultury trzeba szukać optymalnych, skutecznych rozwiązań. Komisja Kultury i Sztuki opracowała szeroką analizę gospodarki papierem, przedstawiając szereg realnych propozycji i koncepcji organizacyjnych. Jedną z nich powinno być skoncentrowanie dyspozycyjności i zasobów papieru na cele wydawnicze. Podobne wnioski na rzecz koncentracji wysiłków organizacyjnych oraz realności środków dotyczyć powinny bibliotek publicznych. Utrzymujące się od lat bardzo niskie nakłady na zakup książek uniemożliwiają zaopatrzenie bibliotek w nowości, co dotkliwie odczuwa się zwłaszcza na wsi i w małych miasteczkach.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#WitoldLassota">Wnioski Komisji Kultury i Sztuki w tej sprawie i starania Ministerstwa Kultury uzyskują odpowiedź, że „w zależności od sytuacji finansowej państwa można by powrócić do tej sprawy w dalszych latach”.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#WitoldLassota">Rozumiejąc całą złożoność potrzeb inwestycyjnych i trudności realizacyjne, należy w polityce zwłaszcza terenowej dążyć do tworzenia bibliotek w osiedlach mieszkaniowych. Istnieją bowiem wielotysięczne dzielnice pozbawione choćby skromnego punktu bibliotecznego. Mówiąc o bazie materialnej dla kultury, dostrzec można zarówno występujące nadal duże dysproporcje w rozmieszczeniu placówek kultury, jak też niski stan realizacji inwestycji kulturalnych w planie terenowym. Mimo stosunkowa niewielkich środków przeznaczanych na ten cel, wykorzystano je w 1976 roku zaledwie w 74,6%, przy czym rażąco niskie wskaźniki uzyskały takie województwa, jak nowosądeckie — 8,8%, skierniewickie — 15,5%, zamojskie — 39,8%.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#WitoldLassota">Na tle tych danych nie ulega wątpliwości, że budownictwo obiektów kultury wymaga podniesienia rangi w polityce społeczno-gospodarczej województw. Odpowiednie wnioski powinny być podjęte w tym zakresie przy konstruowaniu projektu planu na 1978 rok. Należy uczynić wszystko, aby stosunkowo skromne środki, jakie przeznacza się na budownictwo placówek kultury były w pełni i racjonalnie wykorzystane. Zamrożenia — w poszczególnych latach — znacznych nakładów na resortowe inwestycje opóźniają rozwój sieci upowszechniania kultury, a tym samym relatywnie zwiększają ich deficyt w stosunku do potrzeb społecznych. Trzeba przede wszystkim liczyć się z tym, że przesunięcia w czasie inwestycji z dziedziny kultury lub ich zaniechanie nie jest tylko koniecznym i trudnym manewrem, operacją, ale opóźnieniem lub przerwaniem ważnego procesu, który określić można również inwestycją i to najwyższego rzędu, bo w człowieka. Musimy zatem dążyć do utrzymania właściwej korelacji między nakładami przeznaczonymi dla człowieka i nakładami w człowieka — to jest w celu wzbogacenia jego wartości duchowych, kształtowania osobowości i charakteru.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#WitoldLassota">Kierując się ograniczonym czasem, poruszyłem zaledwie kilka węzłowych problemów, najbardziej newralgicznych dla kultury i najczęściej występujących w debatach Komisji. Mam świadomość, że wiele spraw w istniejących warunkach można rozwiązać bądź złagodzić trudności przy stosowaniu bardziej trafnych koncepcji koordynacyjnych i pełniejszym wykorzystaniu bazy materialnej i ludzkiej.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#WitoldLassota">Niemniej jednak niezbędne staje się tworzenie nowych warunków dostosowanych do narastających wymogów i szeroko zakrojonej edukacji kulturalnej rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję. Głos ma poseł Wacław Czyżewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WacławCzyżewski">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Realizacja zadań gospodarczych w 1976 r. ukierunkowana była w leśnictwie i przemyśle drzewnym przede wszystkim na:</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WacławCzyżewski">— podniesienie produkcyjności lasu,</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WacławCzyżewski">— zaopatrzenie gospodarki narodowej w surowiec drzewny i runo leśne,</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WacławCzyżewski">— intensyfikację produkcji dostaw na cele rynkowe, szczególnie mebli i wyrobów papierniczych,</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#WacławCzyżewski">— dalsze dozbrojenie techniczne,</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#WacławCzyżewski">— rozbudowę leśnej bazy rekreacyjnej.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#WacławCzyżewski">W większości podstawowych dziedzin uzyskano pozytywne efekty. Plan pozyskania drewna ogółem został wykonany w 100%. Pozytywnym zjawiskiem jest przekroczenie rozmiaru użytków przedrębnych. Ma to ścisły związek ze strukturą naszych lasów, z której wynika, że mamy bardzo duże ilości zapasów drewna na pniu, drobno i średniowymiarowego, które jeszcze nie jest w pełni zagospodarowane. Mam tu na myśli drewno głównie pochodzące z cięć przedrębnych z przeznaczeniem do produkcji płyt wiórowych. W ubiegłym roku szczególnie dały się odczuć trudności w dowozie drewna do zakładów przemysłowych z powodu braku środków zrywkowo-wywozowych. Zjawisko to miało niewątpliwie ujemny wpływ na rytmikę pracy w lasach i przemyśle drzewnym.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#WacławCzyżewski">Wysoki Sejmie! Uchwały VI i VII Zjazdu PZPR, zakładające dynamiczny rozwój naszego kraju, postawiły przed leśnikami szczególne zadanie — podniesienia produkcyjności lasu, przy zachowaniu ciągłości i trwałości użytkowania zasobów drzewnych. Leśnicy zadanie to starają się wykonać jak najlepiej. Zakładane są plantacje nasienne w oparciu o nowoczesne osiągnięcia genetyki stosowanej. W dziale szkółkarstwa w 1976 r. zrobiono dużo. Zaawansowane są prace przy zakładaniu wielkoobszarowych szkółek umożliwiających wprowadzenie kompleksowej mechanizacji oraz rozwijanie nowej technologii produkcji sadzonek.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#WacławCzyżewski">W nowocześnie prowadzonych szkółkach efekty już dziś są widoczne. Plan zalesień w 1976 r. został przekroczony o 577 ha. Z dużą pomocą leśnikom w akcji zalesieniowej przyszła młodzież. Zmiana drzewostanów iglastych, uszkodzonych oddziaływaniem przemysłu, na bardziej odporne — liściaste, została dokonana na powierzchni 6 800 ha, przekraczając o 2 300 ha założenie programowe. Jest to duże osiągnięcie. Zadania w zakresie pielęgnowania lasów zostały przekroczone w stosunku do narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju o 5 tys. ha. Gospodarkę w lasach charakteryzuje nowoczesność w postępowaniu hodowlanym i w dziale pozyskania drewna, jednakże przy jednoczesnym niepełnym jeszcze wyposażeniu w techniczne środki mechanizacji.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#WacławCzyżewski">W ostatnich latach szczególnego znaczenia nabiera nowa funkcja lasu, którą można określić jako służbę w dziedzinie wypoczynku i turystyki. Las jest ciągle zespołem przewyższającym pod względem krajobrazu pola czy łąki i z tego powodu urzekającym człowieka. Leśnictwo wyszło naprzeciw zapotrzebowaniu społecznemu, udostępniając obszary leśne na cele wypoczynkowe. W dziedzinie turystycznego przystosowania lasu w 1976 r. zrobiono dużo, chodzi tylko o większe zdyscyplinowanie społeczeństwa, aby nasze piękne lasy nie były zaśmiecane, a turyści nie stawali się mimowolnymi sprawcami pożarów leśnych.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#WacławCzyżewski">Zjednoczenie Produkcji Leśnej „Las” przekroczyło w 1976 r. wartość sprzedaży produkcji towarowej o 5,5%, osiągając wysoką 15-procentową dynamikę wzrostu. W stosunku do ubiegłego roku najintensywniejszy rozwój nastąpił w branży spożywczej, drzewnej i torfowej. Zjednoczenie szczególnie intensywnie rozwinęło produkcję nakładczą, a jej wartość została przekroczona o 16%. Chcę podkreślić, że jest to zjawisko bardzo pozytywne, szczególnie ze względu na duże możliwości zatrudnienia kobiet.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#WacławCzyżewski">Plan 1976 r. w zakresie dostaw rynkowych przemysłu drzewnego był mobilizujący, realny do wykonania, poparty środkami na inwestycje, w dużym stopniu na kapitalne remonty, na zakup maszyn i urządzeń. Plan ogólnie został wykonany. Szczególnie dynamiczny wzrost uzyskano w produkcji mebli, bo około 22% w stosunku do 1975 r., głównie w wyniku usprawnień organizacyjno-technicznych i dokonanych modernizacji w istniejących zakładach. Mimo tak dużego rozwoju produkcji nie pokryła ona w pełni potrzeb rynkowych. W dziedzinie inwestycji oddano do użytku cztery fabryki mebli: w Białymstoku, Jarocinie, Wyszkowie i Ostrowi Mazowieckiej.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#WacławCzyżewski">W gospodarce resortu leśnictwa największe nakłady inwestycyjne były przeznaczone na rozwój przemysłu drzewnego. Mimo że w tej dziedzinie już dużo zrobiono, to szereg inwestycji nie jest oddawanych w zaplanowanych terminach. I tak np. w 1976 r. nie oddano do użytku oddziału przetarcia drewna w Ustjanowej, fabryki okuć meblowych w Wolsztynie, zakładu w Wieruszowie.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#WacławCzyżewski">W minionym roku w leśnictwie w ramach nakładów inwestycyjnych wybudowano 372 mieszkania na planowane 466. Należałoby uintensywnić budownictwo w celu nadrobienia zaległości w tym dziale.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#WacławCzyżewski">Obywatele Posłowie! Miniony rok przyniósł również postęp w systemie organizacji pracy w lasach. Powołane duże nadleśnictwa stworzyły bazę do zastosowania większej mechanizacji.</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#WacławCzyżewski">Usprawnienie organizacji oraz wprowadzenie wysoko wydajnej technologii pracy wpłynęło w wyraźny sposób na podniesienie dyscypliny, jakości pracy oraz na poważne zwiększenie wydajności pracy. Stwierdza się, że corocznie liczba zatrudnionych w nadleśnictwach maleje. O ile przy pracach hodowlanych można zatrudnić kobiety i młodzież, to największe trudności w zatrudnieniu występują przy pozyskaniu drewna. W 1976 roku liczba zatrudnionych zmniejszyła się o 3 757 osób, głównie robotników stałych w nadleśnictwie.</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#WacławCzyżewski">Do wykonania zadań 1976 roku w dużym stopniu przyczyniło się stosowane współzawodnictwo pracy, ze szczególnym uwzględnieniem współzawodnictwa brygadowego i międzyzakładowego.</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#WacławCzyżewski">W trosce o zdrowie załóg zrobiono dużo. Zorganizowano dowóz pracowników do pracy. W okresie jesienno-zimowym wydawane są posiłki regeneracyjne, latem — napoje chłodzące. Coraz więcej pracowników leśnych korzysta z wczasów, a dzieci z kolonii letnich. Wielką mobilizacją do dobrej jakości pracy jest wprowadzony w ubiegłym roku fundusz mistrzowski. Dużym sukcesem 1976 roku było oddanie do użytku leśnego sanatorium w Inowrocławiu wybudowanego przez Zarząd Główny Związków Zawodowych Pracowników Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego. Sanatorium przystosowane jest do leczenia schorzeń reumatycznych i choroby wibracyjnej. Pewien wzrost zachorowań na chorobę wibracyjną wymaga energicznych kroków ze strony resortu.</u>
<u xml:id="u-38.18" who="#WacławCzyżewski">Kończąc swe wystąpienie, pragnę zapewnić, że leśnicy w pełni doceniają wysiłki i słuszne decyzje partii i Rządu, zapewniające rozwój gospodarczy naszego kraju, oraz troskę o warunki socjalno-bytowe naszego społeczeństwa. Leśnicy nie będą szczędzić sił, aby nasze lasy były coraz zasobniejsze, piękniejsze i służyły naszemu narodowi dziś i przyszłym pokoleniom. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-38.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję. Głos ma poseł Stanisław Rostworowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławRostworowski">Obywatelko Marszałku! Wysoka Izbo! Debata nasza dotyczy sprawozdania z doniosłego, otwierającego nową pięciolatkę roku pracy wszystkich instancji gospodarczych państwa. W okresie tym wiele mówiliśmy o naszych trudnościach i odczucie ich mogło się już zakorzenić w świadomości społecznej. Tymczasem wytrwała praca narodu znów przyniosła pożądane efekty, liczące się dla perspektyw rozwojowych kraju. Wysoko ukształtowała się dynamika przyrostu produkcji przemysłowej oraz podaży produktów i usług.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#StanisławRostworowski">Ze szczególną satysfakcją odnotować trzeba przekroczenie nawet zaplanowanych wskaźników wzrostu spożycia społecznego, co jest niewątpliwym dowodem stałej dążności władz państwowych do podnoszenia poziomu życia najszerszych rzesz społeczeństwa. Niewątpliwie szeregu zaplanowanych wskaźników w różnych dziedzinach wytwórczości nie udało się nam w pełni uzyskać, lecz — jak słusznie wskazał poseł sprawozdawca Roman Malinowski — naczelne cele strategii rozwoju społeczno-gospodarczego kraju zostały osiągnięte.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#StanisławRostworowski">Rok 1976 otwierał także pole dla dokonania poważnej reformy w naszej działalności usługowej. Trzeba powiedzieć, że zainteresowane resorty zdecydowanie przystąpiły do wdrażania zasad ustalonych uchwałą. Dziś już jednak orientujemy się, że barierą dla efektywniejszego rozwoju usług skierowanych ku społeczeństwu jest z jednej strony nadal utrzymująca się w wielu zakładach tendencja do rozwijania wyłącznie bardziej opłacalnej działalności produkcyjnej, a z drugiej strony — trudności w pozyskaniu niezbędnej bazy lokalowej. Obie te sprawy powinny być przedmiotem szczególnej uwagi administracji terenowej.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#StanisławRostworowski">Obywatele posłowie w dyskusji dość często sygnalizowali trudności występujące w dziedzinie rolnictwa. Osobiście odnoszę wrażenie, że zmianę niekorzystnych trendów można między innymi osiągnąć drogą następujących działań:</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#StanisławRostworowski">— po pierwsze — przez zwiększenie przydziału maszyn, materiałów budowlanych i nawozów, co zresztą, jak wiemy, jest stałym przedmiotem programowania i praktycznych decyzji Rządu;</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#StanisławRostworowski">— po drugie — przez zrównoważenie podziału nakładów inwestycyjnych, skierowanych na wieś, w proporcji bliższej aktualnie istniejącej strukturze indywidualnego i uspołecznionego władania ziemią;</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#StanisławRostworowski">— po trzecie — pożądane jest stworzenie autonomicznie rozwijających się zrzeszeń producentów wiejskich na wzór stowarzyszeń plantatorów, hodowców itp., które zdolne by były stać się dla administracji państwowej odpowiednim współpracownikiem, ale i partnerem w rozwijaniu wyspecjalizowanej działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#StanisławRostworowski">Dla globalnej jednak oceny tego pierwszego roku nowej pięciolatki stwierdzić trzeba, że przyniósł on nam wiele cennych doświadczeń w realizacji słusznie wprowadzonego manewru gospodarczego. Osiągnięte rezultaty stały się dowodem odporności struktur gospodarczych państwa na narastające sploty mniej korzystnych koniunktur natury ekonomicznej. Uzyskane wyniki wskazują, że program rozwoju kraju, pomnażający dorobek całości społeczeństwa polskiego, jest i może być kontynuowany.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#StanisławRostworowski">Dlatego też Koło Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, będzie głosowało za wnioskiem o udzielenie absolutorium Rządowi za miniony rok sprawozdawczy.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Jeśli wrócimy myślą do okresu sprzed niemal siedmiu laty, to dostrzeżemy to, co stało się siłą motoryczną, jaka pchnęła społeczeństwo polskie na drogę upartej walki i pracy o rzeczywiste pomnożenie wartości naszego bytu narodowego. Tą siłą było otwarcie perspektyw rozwojowych, wyrażenie zaufania wobec zasobów potencjalnej energii tkwiącej w narodzie. Niezliczona ilość decyzji zmieniających kryteria wartościowania postaw obywatelskich, nowelizujących systemy organizacyjne, mierniki wytwórczości produkcyjnej i samej pracy, przemieniła obraz socjologiczny naszego społeczeństwa tak, iż stało się ono czymś nowym. Odnowa struktur materialnych życia społecznego sprawiła, iż Polskę zamieszkują dziś ludzie, którzy w sposób wolny i niezdeterminowany zdolni są dokonywać wyborów dla realizacji swych zindywidualizowanych celów życiowych. Dostępna stała się alternatywność wyboru miejsca pracy, zawodu i mimo nierównomiernych jeszcze przejawów rozwoju we wszystkich dziedzinach i wobec wszystkich obywateli — zaistniała szansa poprawy warunków mieszkaniowych, doboru samochodu, szerokiego uczestnictwa w krajowej i zagranicznej turystyce. Owe lata minione, o których mówiliśmy tu i nad którymi troskaliśmy się wspólnie z wszystkimi obywatelami posłami sprawiły, że na naszych oczach rzeźbił się profil Polaka świadomego siły swego kraju i swej państwowości, profil człowieka wplątanego w narastające niekiedy z zaskakującą szybkością procesy cywilizacyjne, wśród których nieraz czuł się on nawet zagubiony, ale niemniej pragnął dalszych i nowych sukcesów.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#StanisławRostworowski">Owe lata dla badaczy dziejów naszego narodu będą miały nie dające się wykreślić z historii znaczenie. Polacy tak żywo reagujący na każdą treść ideową czy artystyczną, nagle w ciągu 6-lecia poczęli myśleć kategoriami życia ekonomicznego. Pojawiły się jakby nowe, pozornie niespójne cechy w psychice polskiej. Zaczęła być wdrażana zdolność racjonalnego kalkulowania, zdolność upartego zdążania do stawianych sobie celów. Pojawił się jakiś ciągle jeszcze nie przyswojony, ale już funkcjonujący społecznie wzór perfekcyjności, który w naszych wystąpieniach oficjalnych nazywamy jakością.</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#StanisławRostworowski">Owym wielkim przemianom, które nam jeszcze trudno jest ważyć i oceniać, mogło towarzyszyć niedopowiedziane nigdy przekonanie, że dla utrzymania trwałości ukierunkowania energii społecznej na realizację celów leżących w sferze materialnej życia narodu warto zawęzić niejako krąg aspiracji ludzkich, nie korespondujących bezpośrednio z praktyką działania. Że może istnieje jakaś potrzeba zaprogramowania tego, co nazywaliśmy dawniej nadbudową, po to, aby przed energią ludzką otworzyć szersze pole do urzeczywistnienia celów znaczonych konkretnymi sprawdzianami. Nie chodzi tu o wartościowanie takiej wizji, gdyż jej nierealność jest jednak oczywista. Osiągnięty latami skonsolidowanej pracy rozwój podstaw materialnych życia społeczeństwa w naturalny sposób przynosi ze sobą wzrost aspiracji, które według klasycznych pojęć można by zaliczyć do sfery nadbudowy. Ściślej rzecz biorąc, chodzi tu o cały krąg dążeń społecznych, kulturowych, światopoglądowych czy nawet politycznych. To jest także pewna nowa jakość, to jest także pewna dążność do optymalizacji celów społeczeństwa przemieniającego swe oblicze.</u>
<u xml:id="u-40.12" who="#StanisławRostworowski">Warto może pokusić się o ustalenie pewnych relacji do wymienionych tu pojęć. Gdy chodzi o formy działalności społecznej w naszym kraju, to sądzę, że istnieje dostatecznie pokaźna liczba organizacji, wypełniających program opieki nad dziećmi i młodzieżą, strzegących interesów zawodowych ludzi pracy, rozwijających ruch kobiecy, organizujących pomoc i formy życia kulturalnego dla weteranów pracy. W tej dziedzinie znów nasze społeczeństwo jest wysoko rozwinięte, bym powiedział — komplementarne.</u>
<u xml:id="u-40.13" who="#StanisławRostworowski">Z kolei w kręgu zagadnień kulturowych można by tu już zwrócić uwagę na kilka problemów. Przede wszystkim żywimy powszechne przeświadczenie, że świadomość podmiotowości i odrębności kulturowej jest jednym z najistotniejszych czynników ochraniających tożsamość narodową. I dlatego też walor tradycji kulturalnej, nawet nie korespondującej z treściami współczesności, jest czymś niezbędnym dla wspomnianej tu tożsamości narodowej.</u>
<u xml:id="u-40.14" who="#StanisławRostworowski">Istnieje więc pytanie — czy nie stawiamy zbyt ograniczonych ram dla badania naszej przeszłości historycznej, która kształtowała życie minionych pokoleń Polaków. Sama kultura swymi przejawami ożywia także sensowność teraźniejszych dążeń ludzkich. Sublimuje to, co w praktyce naszego działania jest stałym ścieraniem się z materią. Jej wartości są także ożywcze dla rozwoju stosunków społeczno- -gospodarczych. A nie sądzę, aby ten związek był dla nas zawsze dostatecznie dostrzegalny. Przykładowo — w plenarnych obradach Sejmu problematyka kulturalna dawno już nie znajdowała swego odzwierciedlenia, poza dzisiejszym bardzo ciekawym wystąpieniem posła Lassoty. Co może tylko tym bardziej dziwić, że właśnie Polska niedawno była inicjatorem ważkiej rezolucji ONZ, dotyczącej ochrony rozwoju wartości kulturalnych. Coraz powszechniej także zdajemy sobie sprawę z tego, że kultura staje się trzecim sektorem dyplomacji międzynarodowej w zakresie konfrontacji, dialogu, lecz także i owocnego przekazywania ważkich treści ideowych, służących pogłębianiu współpracy między narodami.</u>
<u xml:id="u-40.15" who="#StanisławRostworowski">I wreszcie problematyka światopoglądowa — tak specyficzna dla naszej rzeczywistości polskiej. Uważam, że w ciągu ostatnich lat uczyniliśmy wielki krok naprzód, odchodząc od tradycyjnego podziału, znaczonego symbolami „niewierzący” i „wierzący”, w których zawarty był podtekst zbędnej konfrontacji. Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne zawsze stało na gruncie jedności patriotycznych sił narodu, dla których w sferze życia publicznego chęć służby ojczyźnie odgrywała decydującą rolę. Dawne formuły od czasu VI Zjazdu zostały zastąpione przekonaniem o potrzebie tolerancji wobec odmiennych postaw światopoglądowych, co przyniosło także niwelację dawniej istniejących barier wobec praktycznej działalności duszpasterskiej kościoła. Wszystko to wpłynęło na odsunięcie poprzednio występujących uprzedzeń i stworzyło warunki do właściwego rozumienia potrzeb państwa socjalistycznego przez kierownictwo kościoła, co dziś już znajduje swe niewątpliwe odzwierciedlenie. Zaistniałe przemiany powinny w konsekwencji szerzej otwierać pole dla bardziej przychylnej i pogłębionej oceny kulturotwórczych, a nawet wychowawczych funkcji kościoła, który w historii naszej zawsze był ważnym czynnikiem umacniającym patriotyzm i etyczne postawy obywatelskie. Współcześnie już praca kościoła, wychodząca poza ramy zwykłego duszpasterstwa religijnego, byłaby tylko jednym z elementów pluralistycznie zorientowanego pod względem światopoglądowym społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-40.16" who="#StanisławRostworowski">Procesy społeczne i gospodarcze przebiegające przez ostatnie 5-lecie sprzyjały pod kierownictwem partii umacnianiu jedności patriotyczno-moralnej naszego społeczeństwa. Program VI i VII Zjazdu, można śmiało powiedzieć, stał się programem ogólnonarodowym. Pogłębił on poczucie współodpowiedzialności najszerszych rzesz Polaków za sprawy swego kraju.</u>
<u xml:id="u-40.17" who="#StanisławRostworowski">Równocześnie jednak tworzą się nowe generacje, dla których kontekst przeszłości ma coraz bardziej historyczną wymowę. Istnieje jakiś kompleks niewspółmierności wobec dzieła dwóch poprzednich pokoleń — pokolenia bojowników o wolność i pokolenia budowniczych Polski Ludowej. U wielu młodych ludzi ten kompleks wyraża się świadomością pokolenia niezawezwanego. Stan taki może rodzić sytuacje sprzyjające wpływom propagandowym nieprzyjaciół naszej ojczyzny. Dlatego ocena tych zjawisk zdaje się narzucać myśl o potrzebie określenia nowych źródeł motywacji zaangażowania politycznego, które mogłoby znaleźć swe miejsce w najszerszej płaszczyźnie ideowo-politycznej Polaków, jaką jest Front Jedności Narodu.</u>
<u xml:id="u-40.18" who="#StanisławRostworowski">Obywatele Posłowie! Poruszyłem tu kilka zagadnień, które uważam, że wiążą się z ową wizją, jaka stała się siłą motoryczną ożywienia pracy narodu u zarania tego 7-lecia. Wizją, która być może, w miarę zmieniających się warunków kształtowanych rozwojem społeczno-gospodarczym kraju, wymaga absorpcji także nowych, bardziej pluralistycznych treści. Gdy jednak mówimy o jakimkolwiek pluralizmie, to musimy go traktować jako jakość wewnętrzną-socjalistyczną, nie mającą nic wspólnego z siłami antysocjalistycznymi lub też inspirowanymi zewnętrznie. Kształt patriotyzmu polskiego bowiem, jego wartości ideowo-moralne wyrastają z treści socjalistycznego doświadczenia, jakie wynosi naród w swym wysiłku budowania rozwiniętego społeczeństwa wolności i sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-40.19" who="#StanisławRostworowski">Zwrócenie uwagi na poruszane tu sprawy nie może nas jednak odrywać od kontekstu zagadnień społeczno-gospodarczych, mających nadal decydujące znaczenie. W tym kręgu problemowym wydaje się, że trzeba szczególną uwagę zwrócić na cały kompleks zagadnień transportowych, mających podstawowe znaczenie dla rozwoju obrotu towarowego z zagranicą, jak i wewnętrznego w kraju, gdzie coraz częściej przyjmujemy, że produkcją sprzedaną są tylko produkty bezpośrednio dostarczone odbiorcy. W sferze transportu występują zadania doraźne i dalszoplanowe. Do najpilniejszych zaliczyłbym zapewnienie właściwego dopływu części zamiennych, który warunkuje uruchomienie ogromnej liczby wagonów, samochodów i autobusów wycofanych z ruchu. Jest to postulat skierowany pod adresem resortu przemysłu maszynowego, co powinno być jednak powiązane z ustaleniem wyższych cen na części zamienne od cen stosowanych wobec tych samych wyrobów wówczas, gdy są one tylko częścią składową gotowego produktu.</u>
<u xml:id="u-40.20" who="#StanisławRostworowski">Kolejna sprawa wiąże się z wielostronną modernizacją transportu, szczególnie kolejowego, gdyż transport lotniczy, samochodowy i rzeczny zdaje się przekraczać bariery, jakie hamowały dotychczas jego rozwój. Jeśli chodzi o kolejnictwo, to licząc się z ogromnym wzrostem ładunków przewidzianych do przewozów w tym 5-leciu, należałoby szerzej wprowadzać ciężką nawierzchnię na szczególnie obciążonych liniach. A równocześnie wskazane byłoby zaopatrzenie kolei w wagony o dużej ładowności oraz lokomotywy o dużej mocy. Działaniom tym powinna sprzyjać dalsza konsekwentnie prowadzona elektryfikacja sieci dotąd nie zmodernizowanych. Istnieje także potrzeba szerszego wdrażania nowoczesnych urządzeń zabezpieczenia ruchu, które mogą zwiększyć przepustowość tras dla przebiegu pociągów pasażerskich i towarowych. Unowocześnienie metod transportu wiązałoby się także z jednej strony ze znacznie częstszym stosowaniem małej mechanizacji przy pracach załadunkowych i wyładunkowych, a z drugiej strony — z koniecznością budowy stacji przystosowanych do przeładunku kontenerów. Prezentacja tego całego zespołu potrzeb jest tylko próbą postawienia problemu, który jednak już w tym 5-leciu będzie musiał być w większej skali wliczony w poczet naszych obciążeń budżetowych. Modernizacja transportu bowiem jest jednym z warunków realizacji naszych zamierzeń w zakresie handlu zagranicznego, gospodarki żywnościowej i budownictwa mieszkaniowego. Już tegoroczne opóźnienia w dostawach surowców budowlanych wskazały, w jak poważnym stopniu środki transportowe warunkują realność wykonawstwa planów budownictwa mieszkaniowego. Z kolei transport pasażerski jest nie tylko środkiem przewożenia ludzi lecz również w wielu wypadkach nośnikiem czy też stymulatorem nastrojów społecznych. Nie najlepsze warunki dojazdu do pracy, częste opóźnienia pociągów występujące nawet w okresie letnim są niejednokrotnie źródłem niekorzystnych nastrojów społecznych. Przed kilku laty w dystrybutorniach ruchu na terenie całego kraju wisiały napisy: „Rozkład jazdy żelaznym prawem kolejarza”. Dziś już ich nie ma, a ludzie tkwiący w problematyce kolejnictwa powiadają, że sprawa punktualności ruchu pociągów — to w dużej mierze kwestia pogłębionej dyscypliny szerokich rzesz pracowników resortu komunikacji.</u>
<u xml:id="u-40.21" who="#StanisławRostworowski">Inną kwestią, która również w ogromnej mierze rzutuje na skuteczność naszych dążeń ekonomicznych jest nadal sprawa oszczędności materiałowej. W dziedzinie tej działający już ponad rok Urząd Gospodarki Materiałowej uzyskał liczące się osiągnięcia. Niemniej warto udzielić jak najszerszego poparcia jego zabiegom o zreformowanie obowiązujących dotąd w budownictwie i usługach mierników przerobu brutto, których charakter nie sprzyja zasadom oszczędności materiałowej. Jednocześnie należałoby tworzyć system skutecznie budzący zainteresowanie problemami oszczędności materiałowej wśród kadry majstrów zatrudnionych w budownictwie. Można by to osiągnąć drogą wprowadzenia ruchomych części wynagrodzenia, których wielkość byłaby uzależniona od uzyskania oszczędnych, a zarazem pozbawionych usterek przestrzeni mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-40.22" who="#StanisławRostworowski">Wysoka Izbo! Programując zasady efektywności naszej gospodarki narodowej, naturalnie że niejednokrotnie musimy się odwoływać do bodźców natury finansowej. Niemniej charakter naszego narodu ma wiele cech wyjątkowych i stąd też często doniosłe role odgrywają te zespoły motywacyjne, które sięgają do psychiki, do sumienia Polaka. Naród nasz jest głęboko wyczulony na prawdę, czystość intencji w działaniu i niezbywalne zasady sprawiedliwości społecznej. Dziś, gdy zdążamy do stałego pogłębiania informacji o całokształcie życia kraju, gdy rozszerzamy formy demokratycznego stanowienia, gdy partia i Rząd pozostają wierne zasadom swej aktywnej polityki społecznej — można zakładać, iż społeczeństwo polskie nie będzie szczędziło trudu dla dalszej ofiarnej i owocnej pracy dla rozwoju kraju, dla dobra ojczyzny. Tym celom będzie także służyć działalność wszystkich ludzi skupionych w Chrześcijańskim Stowarzyszeniu Społecznym. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-40.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#HalinaSkibniewska">Proszę Obywatelkę Sekretarza Posła Bronisławę Grochowską o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#BronisławaGrochowska">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędą się następujące posiedzenia:</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#BronisławaGrochowska">1) Komisji Kultury i Sztuki — w sali nr 72, Dom Poselski,</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#BronisławaGrochowska">2) Komisji Przemysłu Lekkiego — w sali nr 67, Dom Poselski,</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#BronisławaGrochowska">3) wspólne posiedzenie Komisji Nauki i Postępu Technicznego oraz Komisji Oświaty i Wychowania — w sali nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#HalinaSkibniewska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#HalinaSkibniewska">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 15 min. 30.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min. 40 do godz. 15 min. 40)</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#StanisławGucwa">Wznawiam posiedzenie. Głos ma poseł Zbigniew Białecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewBiałecki">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Pełne zatrudnienie, wydatny i powszechny wzrost płac i ubezpieczeń społecznych — to najbardziej odczuwalne i aprobowane przez ludzi pracy rezultaty naszej polityki społeczno-gospodarczej. W tych dziedzinach przewidywany jest dalszy postęp. Będzie on jednak dokonywany w nieco innych niż w 1976 r. warunkach. Problemy te były m.in. przedmiotem bardzo ożywionych, owocnych prac i debat sejmowej Komisji Pracy i Spraw Socjalnych. Owocnych głównie dlatego, że inicjatywy Komisji trafiały na wyjątkowo podatny grunt społeczny, wytworzony polityką Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i na pełną gotowość resortów rządowych do jej realizacji.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#ZbigniewBiałecki">Z perspektywy stanu, jaki w 1976 r. osiągnęliśmy w tak ważnych dla społeczeństwa dziedzinach jak płace, zatrudnienie, ubezpieczenia społeczne — wyraźnie widać drogę, jaką przebyliśmy od początku lat siedemdziesiątych. Jest to szczególnie wymowne w zestawieniu z regresem ekonomiczno-socjalnym, jaki w tym samym czasie obserwujemy w najbogatszych krajach Zachodu.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#ZbigniewBiałecki">W całym minionym 6-leciu, w tym również w roku 1976, realizowana była z niebywałą konsekwencją i uporem polityka pełnego zatrudnienia. Nie muszę argumentować, jakie znaczenie nie tylko gospodarcze, ale przede wszystkim społeczne ma taka polityka dla każdego obywatela naszego kraju, w szczególności dla ludzi młodych, kończących szkoły i wkraczających w wiek produkcyjny. Nabiera ona szczególnej wymowy, gdy uwzględnimy fakt wchodzenia w latach 1971–1976 na rynek pracy bardzo dużych liczebnie roczników młodzieży urodzonej po wojnie. Przypomnę, iż w tym okresie łącznie zatrudniliśmy około 4 mln nowych pracowników, przy czym stworzyliśmy dla nich około 2 mln nowych miejsc pracy. Tylko w 1976 r. zatrudniono prawie 500 tys. nowych pracowników. Na podkreślenie zasługuje fakt, że liczba wolnych miejsc pracy w kraju kilkakrotnie przewyższa obecnie liczbę osób jej poszukujących.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#ZbigniewBiałecki">Mimo że polityka pełnego zatrudnienia w roku 1976 w sytuacji znanych trudności powodowała doraźnie dodatkowe obciążenia gospodarcze, to była to polityka ze wszech miar słuszna, zaowocuje ona w zbliżających się latach wydatnie, tym bardziej, że przyrost nowych miejsc pracy oparty był na nowoczesnej, wysoko wydajnej technice i technologii w gałęziach warunkujących dalszy rozwój kraju. W tym kontekście trudno mówić, że gospodarka polska zbliżyła się do określonych barier swego rozwoju. Jest ona na dobrej drodze, chociaż nie brak na tej drodze wybojów. Niemniej, na tle dynamicznego rozwoju naszej gospodarki, malejących w perspektywie najbliższych lat przyrostów zasobów pracy, zwiększonej liczby osób przechodzących na emerytury i renty oraz czekające nas skracanie czasu pracy — w polityce zatrudnienia obowiązywać powinien kierunek działania obliczony nie tylko na pełne, ale przede wszystkim racjonalne zatrudnienie.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#ZbigniewBiałecki">Jednym z warunków' wykorzystania wszystkich potencjalnych zasobów pracy jest odpowiednie rozmieszczanie nowych zakładów. Możliwość bowiem przemieszczania ludzi jest ograniczona, a często, jak wiemy z praktyki, zbyt kosztowna.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#ZbigniewBiałecki">Szczególnie duże wciąż jeszcze są w niektórych rejonach kraju możliwości aktywizacji zawodowej kobiet. Są jednak przy tym niezbędne dalsze działania na rzecz ułatwienia podejmowania pracy przez kobiety — matki. Jest to stosunkowo rozległy obszar spraw, wymagający sporych nakładów. Myślę, że w miarę powstawania warunków podejmiemy je i będziemy rozwiązywać. Wynika to bowiem i z litery, i z ducha programu VII Zjazdu PZPR.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#ZbigniewBiałecki">W 1976 r. ponad 96% przyrostu produkcji przemysłowej uzyskano w drodze wzrostu wydajności pracy. W przedsiębiorstwach budowlano-montażowych w tym roku — cały przyrost obrotu globalnego stanowił efekt zwiększenia wydajności pracy. Istota manewru gospodarczego, który musimy realizować w latach 1977–1980, wymaga utrwalania i konsekwentnego pogłębiania tych rezultatów.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#ZbigniewBiałecki">Niższy, bezwzględny przyrost zasobów pracy w bieżącej pięciolatce, potrzeby związane ze zwiększeniem zatrudnienia w kompleksie żywnościowym, szeroko rozumianych usługach, w handlu, transporcie itp. — nakazują konieczność ograniczania przyrostu zatrudnienia w sferze produkcji materialnej, w tym w szczególności w przemyśle i w budownictwie. W obu tych działach dalszy dynamiczny wzrost produkcji musi odbywać się przede wszystkim na drodze dalszego wzrostu wydajności pracy. Jest to zadanie w pełni realne. Materialne podstawy dla jego realizacji stworzone zostały dzięki poważnemu wzrostowi technicznego uzbrojenia pracy oraz wzrostowi poziomu kwalifikacji pracowników. Poza tym — nadal szereg rezerw tkwi w możliwościach poprawy organizacji pracy, ograniczaniu strat czasu pracy i materialnych środków produkcji. Wyzwalaniu ich, lepszemu wykorzystaniu trudu i umiejętności każdego pracownika powinna być podporządkowana polityka gospodarcza lat 1977–1980. Dlatego sądzę, że program Rządu przewidujący takie dążenia i działania znajdzie powszechne poparcie.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#ZbigniewBiałecki">Wysoka Izbo! W roku 1976 zakończony został bezprecedensowy i wielki proces przebudowy systemu płac. Proces niezbędny ze względów społecznych, ale co należy również podkreślić, bardzo trudny do realizacji ze względu na wiążące się z tym koszty i konieczność takiego nim sterowania, aby nie doprowadzić do zakłóceń równowagi rynkowej. Z różnych jednak, często niezależnych od nas przyczyn nie udało się tego w pełni uniknąć. Ta przebudowa zasad wynagradzania, połączona z dynamicznym wzrostem płac wszystkich grup zatrudnionych, modernizacja gospodarki i wydatny wzrost zatrudnienia na bazie nowoczesnej techniki, powinny powodować większą wydajność pracy, korzystniejsze relacje pomiędzy wzrostem produkcji a wzrostem funduszu płac i w wyniku tego umacniać równowagę gospodarczą kraju. Temu też celowi nadal powinna być podporządkowana polityka Rządu w najbliższych latach. Zbyt wolny bowiem jest wciąż jeszcze wzrost wydajności pracy w stosunku do dynamiki płac. Dlatego nadal należy doskonalić system płac tak, by płaca w większym niż obecnie stopniu odzwierciedlała efekty pracy.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#ZbigniewBiałecki">W roku 1976 realizowano szereg nowych korzystnych decyzji poważnie rozszerzających podmiotowy i przedmiotowy zakres świadczeń. W rezultacie dochody ludności z tytułu świadczeń społecznych rent i emerytur w 1976 r. wzrosły w stosunku do roku 1975 o prawie 17%. Rok 1976 był dobrą zapowiedzią następnego, tj. bieżącego roku, jeszcze bardziej bogatego w pomyślne wydarzenia w dziedzinie spraw socjalnych.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#ZbigniewBiałecki">W ciągu ostatnich kilku lat przyzwyczailiśmy się do tego, że postęp we wszystkich dziedzinach naszego życia jest procesem trwałym, że towarzyszy on niemal wszystkim naszym przedsięwzięciom. Stąd nie zawsze uświadamiamy sobie, że nie jest to zjawisko samoistne.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#ZbigniewBiałecki">Źródłem postępu, dynamicznego rozwoju kraju jest słuszna strategia naszej partii i uporczywy trud klasy robotniczej i wszystkich ludzi pracy materializujących czynem tę politykę.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#ZbigniewBiałecki">Umiejętność wyprowadzania i stosowania wniosków z tej jakże oczywistej prawdy jest szczególnie ważna przy przezwyciężaniu trudności i komplikacji naszego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#ZbigniewBiałecki">Wspomniałem tylko o niektórych sferach realizowanej przez nasze państwo i społeczeństwo polityki socjalnej. Jest to polityka, która dobrze kojarzy potrzeby dzisiejsze z dalszą perspektywą rozwoju kraju, odrabiając przy tym opóźnienia i zaległości dawnych lat. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję. Głos ma poseł Zdzisław Kurowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#ZdzisławKurowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rok 1976, którego wyniki oceniamy na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu, był pierwszym rokiem realizacji uchwał VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i wynikającego z nich programu społeczno-gospodarczego rozwoju Polski na lata 1976–1980. Program ten zakłada kontynuację i rozwinięcie strategii wypracowanej i przyjętej na VI Zjeździe, w dostosowaniu do uwarunkowań obecnego etapu rozwoju. Jest to bowiem strategia, której słuszność i wysoką skuteczność w osiąganiu celów i założeń potwierdził wszechstronny dorobek kraju ostatnich sześciu lat.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#ZdzisławKurowski">Podstawowym założeniem naszej polityki w całej dekadzie lat siedemdziesiątych jest stała poprawa warunków życia społeczeństwa poprzez systematyczny rozwój sił wytwórczych, ich modernizację i uzyskiwanie wysokiego postępu w efektywności gospodarowania drogą optymalnego wykorzystania posiadanych środków produkcji, racjonalnej gospodarki zasobami pracy, podniesienia na znacznie wyższy poziom jakości i nowoczesności produkowanych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#ZdzisławKurowski">Rok 1976 — niezależnie od napięć i trudności, o których mówiło wielu posłów w dzisiejszej debacie, był kolejnym rokiem wysokiej dynamiki społeczno-gospodarczego rozwoju, pomnażania majątku produkcyjnego oraz dalszego postępu w zaspokajaniu potrzeb społecznych i dalszej poprawy warunków życia. Przekroczone zostały zadania wzrostu produkcji materialnej z wyjątkiem produkcji rolnej. Zrealizowane zostały założenia wzrostu wydajności pracy w przemyśle i budownictwie. Nastąpił pewien, chociaż niewystarczający postęp w zakresie dyscypliny realizacji nakładów na inwestycje przy niedostatecznej poprawie terminowego przekazywania obiektów i osiągania pełnych zdolności produkcyjnych. W wielu branżach produkujących wyroby rynkowe, odnotowaliśmy postęp w jakości i nowoczesności wielu dostarczanych na rynek towarów.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#ZdzisławKurowski">W roku 1976 nastąpił dalszy znaczny wzrost dochodów pieniężnych ludności zarówno z tytułu wzrostu płac, świadczeń socjalnych, jak i z tytułu sprzedaży artykułów rolnych. Średnia płaca realna w gospodarce uspołecznionej wzrosła o prawie 4% i była wyższa od założeń planu.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#ZdzisławKurowski">W roku 1976, w wyniku realizacji uchwalonej przez XII Plenum KC reformy systemu emerytalnego, przeciętna emerytura wzrosła o 9,5%.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#ZdzisławKurowski">Uwarunkowania zewnętrzne i wewnętrzne, w jakich wypadło nam realizować cele tak ambitnego planu, nie należały do łatwych — fakt ten podkreślało w swych wystąpieniach wielu obywateli posłów.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#ZdzisławKurowski">Kolejny trudny rok w rolnictwie spowodował dalszy spadek produkcji zwierzęcej i wyraźne ograniczenie podaży produktów mięsnych na rynku. Sytuacja ta przy nie zmienionym poziomie cen na podstawowe artykuły żywnościowe spowodowała znane obywatelom posłom napięcia rynkowe. Dla jej złagodzenia Rząd podejmował szereg koniecznych decyzji, między innymi dotyczących zwiększonych zakupów towarów żywnościowych za granicą. Umożliwiło to zwiększenie dostaw na rynek ponad możliwości wynikające z krajowej produkcji. Pomimo tych poważnych wysiłków w ciągu całego ubiegłego roku następowały odczuwalne trudności na rynku.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#ZdzisławKurowski">W roku 1976 planowaliśmy uzyskanie relatywnej poprawy salda obrotów handlu zagranicznego. Realizacja tego zadania napotkała szereg trudności i barier. Dotyczy to zwłaszcza eksportu do krajów kapitalistycznych. Utrzymująca się recesja w wysoko rozwiniętych krajach kapitalistycznych oraz stosowane przez te kraje ograniczenia sprawiły, że pomimo pewnego wzrostu eksportu — zadania planowe nie zostały w pełni wykonane.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#ZdzisławKurowski">Ułatwił sobie zadanie w dzisiejszej dyskusji jeden z obywateli posłów, pomniejszając wpływ recesji na kształtowanie się obrotów naszego handlu zagranicznego z krajami kapitalistycznymi. Uważna analiza zjawisk, jakie występują w światowym handlu oraz warunków, w jakich musi pracować nasz handel zagraniczny, wskazują na fakt rozszerzania się polityki protekcjonistycznej państw kapitalistycznych, mającej m.in. wyraz w zaostrzaniu kontyngentów na polski eksport zarówno dóbr inwestycyjnych, jak i konsumpcyjnych, a także wszczęcia w niektórych krajach postępowania celnego wobec naszych przedsiębiorstw handlowych. Na trudności naszego handlu zagranicznego wpływa również dyskryminacyjna praktyka nieprzyznawania mu przez niektóre kraje członkowskie GATT preferencji wypływających w sposób statutowy z członkostwa Polski w GATT. Nie oznacza to jednak, że wszystkie trudności, jakie przeżywamy na tym odcinku, chcemy wytłumaczyć uwarunkowaniami zewnętrznymi.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#ZdzisławKurowski">Niezależnie od wspomnianych trudności obiektywnych — przede wszystkim zaś spadku cen na eksportowane przez nas towary — oceniamy jako niewystarczające wysiłki przemysłu i handlu zagranicznego w zakresie dostosowywania oferty asortymentowej pod względem ilości oraz jakości do potrzeb i wymagań sytuacji.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#ZdzisławKurowski">Dbałość o dobrą jakościowo i opłacalną pod względem ekonomiczno-dewizowym produkcję eksportową powinna być więc stałym przedmiotem zainteresowania załóg i kadry kierowniczej wszystkich przedsiębiorstw i zjednoczeń. Aparat handlu zagranicznego powinien bardziej skutecznie doskonalić swój system penetracji rynków, rozwijać na szeroką skalę kooperację przemysłową tak, aby w zmienionych warunkach zapewnić pełne wykonanie zwiększających się zadań eksportowych.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#ZdzisławKurowski">Dla łagodzenia negatywnych skutków nie sprzyjających uwarunkowań, jakie towarzyszyły realizacji zadań ubiegłego roku, Rząd podejmował szereg działań i decyzji, które w większości się sprawdziły i pozwoliły zapewnić wykonanie podstawowych założeń planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Działalność tę ocenić należy jako skuteczną i owocną.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#ZdzisławKurowski">Wysoka Izbo! Uwarunkowania, jakie towarzyszyły realizacji zadań 1976 roku, wyłoniły przed nami nowe problemy i postawiły znacznie trudniejsze zadania. Podjęła je nasza partia na IV, V i VI Plenum, dokonując kompleksowej oceny sytuacji społeczno-gospodarczej kraju.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#ZdzisławKurowski">Uchwały Komitetu Centralnego założyły dokonanie istotnego przegrupowania środków w celu zapewnienia pełnej realizacji celów społeczno-gospodarczych przyjętych przez VII Zjazd. W ich wyniku zapewnione zostały preferencje dla dalszego unowocześnienia gospodarki narodowej, zwiększenia produkcji na potrzeby rynku i eksportu, stworzenia warunków dla skuteczniejszego rozwiązywania problemu mieszkaniowego. W całokształcie naszych działań szczególne miejsce wyznaczamy szybkiemu rozwojowi rolnictwa i zwiększeniu produkcji żywności. Uzyskanie znacznego postępu w tej dziedzinie jest ważnym zadaniem całej naszej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#ZdzisławKurowski">Obywatele Posłowie! Jesteśmy świadomi, że dla zapewnienia pełnej skuteczności realizowanego obecnie manewru gospodarczego staje się nieodzowną koniecznością uzyskanie zdecydowanej poprawy efektywności we wszystkich obszarach gospodarowania. Zrozumienie tej konieczności przez wszystkich ludzi pracy i jej konsekwentna realizacja w całej gospodarce ma decydujące znaczenie dla realizacji ustalonych ważnych społecznie celów.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#ZdzisławKurowski">Partia nasza przywiązuje do tej sprawy wielką wagę. W codziennej działalności podejmujemy szeroki zakres działań polityczno-organizatorskich wśród załóg na rzecz poprawy gospodarki surowcowo-materiałowej, kooperacji, poprawy jakości produkcji, lepszego wykorzystania całego majątku narodowego, wydatnie powiększonego w ostatnich latach.</u>
<u xml:id="u-47.16" who="#ZdzisławKurowski">Dla uzyskania społecznie odczuwalnej poprawy jakości warunków życia nieodzowna jest powszechna świadomość, że cel ten można osiągnąć tylko przez lepszą jakość pracy. Obok działań doraźnych, Rząd wdraża zespół rozwiązań systemowych, które lepiej sprzyjać powinny wykonywaniu zadań społeczno-gospodarczego rozwoju. Działania te w zakładach pracy i zjednoczeniach wspierane są stymulatorami ekonomicznymi zmodyfikowanego systemu WOG.</u>
<u xml:id="u-47.17" who="#ZdzisławKurowski">Dla wypracowania skutecznych zasad i instrumentów optymalnego sterowania realizacją zadań gospodarczych, równolegle z Komisją Partyjno-Rządową d/s Doskonalenia Gospodarki, działa 5 zespołów powołanych przez IV Plenum KC. Zespoły te przygotowują długofalowe kierunki działania, które zostaną przedłożone na II Krajowej Konferencji Partyjnej.</u>
<u xml:id="u-47.18" who="#ZdzisławKurowski">Obywatele Posłowie! Po półrocznej realizacji uchwał V Plenum, których rządowy program zatwierdziła Wysoka Izba, możemy lepiej ocenić, jak głęboka była trafność i społeczna celowość tych decyzji. Ocena uzyskanych wyników wykazuje, że globalne zadania planu w zakresie produkcji realizowane są pomyślnie, a nawet z pewnym wyprzedzeniem. Jednakże pogłębiona analiza struktury produkcji, jej dostosowania asortymentowego do potrzeb rynku i eksportu nakazuje konieczność dalszego działania na rzecz konsekwentnej realizacji manewru gospodarczego. Dotyczy to zwłaszcza zwiększenia produkcji w grupach asortymentowych najbardziej deficytowych na rynku wewnętrznym oraz pełnego i terminowego zabezpieczenia realizacji zadań w handlu zagranicznym.</u>
<u xml:id="u-47.19" who="#ZdzisławKurowski">Szczególnie pilnym zadaniem, jakie stoi przed resortami i organizacjami gospodarczymi, jest sprawa wzmocnienia dyscypliny, realizacji planu w zakresie ilości, asortymentu i jakości oraz osiągania prawidłowych relacji ekonomicznych. Nasza partia dokonuje obecnie kompleksowej oceny realizacji decyzji V i VI Plenum, które we wrześniu przedstawi Komitetowi Centralnemu. W pracy tej zaangażowało się tysiące aktywistów naszej partii i działaczy gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-47.20" who="#ZdzisławKurowski">Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej pragnę oświadczyć, że zgodnie z opinią naszej partii, sprawozdania Rządu z wykonania zadań narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa za rok 1976 odzwierciedlają rzeczywiste rezultaty uzyskane w realizacji zadań planu. Działania podejmowane przez Radę Ministrów dobrze służyły urzeczywistnianiu celów społeczno-gospodarczego rozwoju, nakreślonych przez VII Zjazd partii w złożonych warunkach w 1976 r.</u>
<u xml:id="u-47.21" who="#ZdzisławKurowski">Klub Poselski PZPR głosować będzie za przyjęciem sprawozdań z wykonania planu i budżetu za rok 1976 oraz za udzieleniem Rządowi absolutorium za całokształt działalności w roku ubiegłym. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-47.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję. Głos ma poseł Jerzy Grzybczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JerzyGrzybczak">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Konfrontując sprawozdanie rządowe z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju w 1976 r. z ubiegłoroczną sytuacją, stwierdzić wypada, że mimo trudniejszych warunków zewnętrznych i wewnętrznych pomyślnie zrealizowane zostały podstawowe cele i zadania planu, przy zachowaniu wysokiej dynamiki rozwoju.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JerzyGrzybczak">Dzięki aktywności ludzi pracy, wyrażającej się wydatnym przekroczeniem realizacji zobowiązań podejmowanych dla uczczenia VII Zjazdu partii, wyższym niż założono w planie wzrostem wydajności pracy, lepszym wykorzystaniem rezerw i większą dyscypliną, mogliśmy o 7% powiększyć dochód narodowy, utrzymać wysokie tempo wzrostu indywidualnego i zbiorowego spożycia, zapewnić wysoki wzrost dochodów, osiągnąć dalszą poprawę warunków mieszkaniowych i zwiększyć społeczne świadczenia dla ludności.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JerzyGrzybczak">W warunkach wysokiego wzrostu dochodów i świadczeń społecznych z jednej strony, a z drugiej — mniejszej podaży mięsa i jego przetworów oraz innych artykułów spożywczych, do rangi pierwszoplanowego zadania urosły problemy zaopatrzenia ludności w towary i usługi oraz utrzymanie równowagi rynkowej. Realizacji tego zadania nie ułatwiły zwłaszcza w drugim półroczu przejawy wzmożonego nacisku na rynek. W celu przeciwdziałania występującym trudnościom Rząd podejmował operatywne działania, zmierzające do takiego przegrupowania sił i środków, które gwarantowałyby ponadplanowy wzrost produkcji, głównie na zaopatrzenie rynku wewnętrznego, prawidłową dystrybucję towarów, lepsze gospodarowanie materiałami i zasobami pracy, zwiększoną dyscypliną w realizacji inwestycji. Zapewniono przy tym pierwszeństwo dla inwestycji szczególnie ważnych dla gospodarki narodowej, związanych z produkcją na rynek i eksport, rozwojem rolnictwa, budownictwem mieszkaniowym i szeroko rozumianą konsumpcją społeczną.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#JerzyGrzybczak">Mimo wyraźnej poprawy gospodarności oraz wysokiego wzrostu wartości dostaw, zwiększeniu importu i ograniczeniu eksportu, w wielu grupach towarów nie udało się zaspokoić popytu ludności. Dotyczy to zwłaszcza mięsa i jego przetworów, mebli, obuwia, węgla i wielu rodzajów usług. Niezbędny jest zatem dalszy konsekwentny wysiłek w celu lepszego dostosowywania asortymentów produkcji do zmieniających się potrzeb i gustów konsumentów.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#JerzyGrzybczak">Potrzebna jest również dalsza intensyfikacja produkcji eksportowej, która mimo dużego wzrostu nie osiągnęła poziomu zakreślonego w planie na 1976 rok.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#JerzyGrzybczak">Wysoki Sejmie! Decydujące znaczenie dla harmonijnego rozwoju całej gospodarki i zaspokojenia rosnących potrzeb społecznych ma poziom produkcji polskiego rolnictwa i związanego z nim przemysłu rolno-spożywczego. Doświadczenia nie tylko ubiegłego roku potwierdzają, że rola i znaczenie tego działu gospodarki jest daleko większa niż jego udział w tworzeniu dochodu narodowego. Prawda ta znalazła pełne odbicie w perspektywicznym programie rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej przyjętym na XV Plenum Komitetu Centralnego PZPR i VII Plenum Naczelnego Komitetu ZSL oraz potwierdzona została w uchwałach IV, V i VI Plenum Komitetu Centralnego partii. Fakt, iż najwyższe instancje partii i ZSL oraz Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w ostatnim okresie tak dużo miejsca poświęcają problemom rolnictwa dowodzi znaczenia i społecznej rangi tej dziedziny wytwórczości. W sytuacji, gdy aż 37% naszych dochodów przeznaczamy na żywność — rolnictwo i przemysł rolno-spożywczy w zasadniczym stopniu decydują o realizacji programu poprawy warunków życia ludzi pracy i stanie nastrojów społecznych.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#JerzyGrzybczak">Klub Poselski ZSL podziela zawartą w sprawozdaniu rządowym i w wystąpieniu posła sprawozdawcy ocenę wyników i potrzeb naszego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#JerzyGrzybczak">Niesprzyjające warunki atmosferyczne, zwłaszcza dla produkcji pasz objętościowych i soczystych oraz siana łąkowego, spowodowały znaczny spadek zbiorów, co w sposób widoczny odbiło się na produkcji zwierzęcej. I tak, pogłowie trzody, wg danych spisu czerwcowego, zmniejszyło się o około 2,5 min sztuk, a bydła — o 375 tys. sztuk. Spadek ten zaznaczył się w gospodarce indywidualnej, w której, przy wysokim stanie pogłowia trzody, szczególnie ostro wystąpił brak pasz. Nie mogło to oczywiście nie odbić się na wyniku skupu żywca, który obniżył się w stosunku do roku 1975 o 6,9% i był o 10,8% niższy od poziomu założonego w planie.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#JerzyGrzybczak">W drugim półroczu, dzięki podjętym energicznym staraniom, nastąpiło zwiększenie dostaw pasz z importu, a decyzja poprawy opłacalności hodowli, która zbiegła się z większymi zbiorami zbóż i ziemniaków, wpłynęła na ożywienie produkcyjne i coraz wyraźniejszą odbudowę pogłowia bydła i owiec. Nastąpił wzrost podaży mleka, drobiu, jaj i wołowiny. Pomyślniejszą niż w poprzednim roku sytuację mieliśmy w skupie zbóż, roślin oleistych, owoców oraz ziemniaków. Nie wykonaliśmy natomiast planów skupu buraków cukrowych. W sumie korzystniejsze wyniki produkcji roślinnej, zwłaszcza zbożowej, w ubiegłym roku nie mogły — o czym mówił poseł sprawozdawca — zahamować spadku pogłowia, zwłaszcza trzody chlewnej, co było skutkiem nieurodzajnych lat 1974–1975, spadku, który — jak wiemy — w sytuacji braku pasz dokonuje się szybko, a odrobienie zaległości wymaga znacznie dłuższego okresu.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#JerzyGrzybczak">Wysoka Izbo! Przedłożone nam dane mówią o obiecującym procesie produkcyjnej aktywizacji wsi, aktywizacji, którą coraz lepiej wspiera rosnąca pomoc państwa, wyrażająca się stale zwiększającymi się dostawami środków produkcji. Dostawy te ciągle są jednak dalekie od rzeczywistych potrzeb. W sytuacji kiedy maleją zasoby siły roboczej na wsi, kiedy podnosi się średni wiek właścicieli gospodarstw, kiedy zwiększa się areał ziemi przekazywanej gospodarstwom uspołecznionym, przyśpieszenie technicznej rekonstrukcji rolnictwa leży w żywotnym interesie całej gospodarki, całego narodu. Stąd też wieś polska z wielkim zadowoleniem i zaufaniem przyjęła zapowiedź takiego przegrupowania sił i środków, które w najbliższym czasie spowodują odczuwalną poprawę w technicznym uzbrojeniu pracy oraz lepsze zaspokojenie potrzeb wsi.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#JerzyGrzybczak">Z powszechną aprobatą spotkało się autorytatywne potwierdzenie trwałości wypracowanej przez partię i ZSL polityki rolnej, polityki, która umiejętnie kojarzy interesy socjalistycznego państwa ze stałym wzrostem produkcji rolniczej i poprawą warunków pracy i życia rolników.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#JerzyGrzybczak">Na zebraniach wiejskich, co jako posłowie odnotowujemy z całą satysfakcją, rolnicy podkreślają ogromną wagę trwałości polityki rolnej, poczucie stabilizacji, przekonanie o rosnącej randze swej pracy.</u>
<u xml:id="u-49.12" who="#JerzyGrzybczak">10 posiedzenie z 30 czerwca 1977 r.</u>
<u xml:id="u-49.13" who="#JerzyGrzybczak">Z uznaniem też przyjęła wieś wypracowane w ubiegłym roku przez Rząd korzystne warunki specjalizacji gospodarstw, dostrzegając w upraszczaniu i koncentracji produkcji szansę jej znacznego zwiększenia, a tym samym poprawę dochodowości gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-49.14" who="#JerzyGrzybczak">Godna szczególnego podkreślenia, Szanowni Posłowie, jest pogłębiająca się znajomość problemów rolnictwa w całym społeczeństwie, zrozumienie, że jego modernizacja i rekonstrukcja, stopniowe wyrównywanie warunków życia na wsi i w mieście jest sprawą ogólnonarodową.</u>
<u xml:id="u-49.15" who="#JerzyGrzybczak">Świadomość tak wielkich, społecznych oczekiwań, stawia szczególne wymagania przede wszystkim wobec producentów rolnych, ich kwalifikacji, umiejętności korzystania z postępu naukowo-technicznego, szybszego zagospodarowania rezerw, które przecież w niemałych rozmiarach ujawniły dwa kolejne przeglądy gmin. Dotyczy to szczególnie pełnego wykorzystania najcenniejszego zasobu rolnictwa, jakim jest ziemia. W 1976 roku było ponad 28 tysięcy hektarów gruntów nie zagospodarowanych, nie licząc rozległych obszarów ziemi wciąż jeszcze źle lub nie w pełni wykorzystanej. Nadal utrzymuje się zbyt wyraźna różnica w poziomie produkcji rolniczej pomiędzy poszczególnymi gospodarstwami, gminami i województwami, nie zawsze przecież uzasadniona różnicą w poziomie nakładów i uzbrojenia technicznego. Musimy zatem jeszcze konsekwentniej przestrzegać zasady: ziemia tym, którzy gwarantują największą produkcję rolniczą.</u>
<u xml:id="u-49.16" who="#JerzyGrzybczak">Równocześnie potrzebne są dalsze starania i wysiłki, aby usprawnić produkcyjną obsługę wsi, polepszyć pracę SKR, GS, służb rolnych i administracji i to szczególnie teraz, po VI Plenum KC PZPR. Kiedy nastąpiło ożywienie produkcji, ostrzej uwidoczniły się braki i niedomogi w obsłudze i zaopatrzeniu rolnictwa przede wszystkim w nawozy mineralne, wapno mieszane i drobne narzędzia rolnicze. Rolnicy otwarcie ujawniają to, co hamuje produkcję rolną. Konkretnie i rzeczowo krytykują przejawy biurokracji, marnotrawstwa czasu i mienia, kumoterstwa, brak szacunku dla pracy i trosk ludzkich oraz kultury współżycia społecznego.</u>
<u xml:id="u-49.17" who="#JerzyGrzybczak">Na tym tle ujawnia się wielka rola kontroli społecznej i sprawniejszego funkcjonowania wszelkich form samorządu. Rozwój społecznych form działania i kontroli nie oznacza przecież nic innego, jak jawność poczynań i decyzji, jak kształtowanie zbiorowej odpowiedzialności za sprawy publiczne, a co za tym idzie, urzeczywistnianie demokracji socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-49.18" who="#JerzyGrzybczak">Obywatele Posłowie! Przedstawione nam sprawozdanie z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju dokumentuje ogromny wysiłek ludzi pracy i równocześnie odsłania opóźnienia, z którymi dla sprawnego funkcjonowania całej gospodarki musimy się szybciej uporać. Szczególnie dotyczy to lepszego wykorzystania zasobów i czasu pracy, jej jakości i organizacji, oszczędności surowców i materiałów, rozszerzenia produkcji na rynek i eksport, zwiększenia dyscypliny realizacji inwestycji. Odnosi się to także w ogromnej mierze do lepszego wykorzystania potencjału ludzkich umiejętności, zdolności i talentów, bo w tej dziedzinie, co podkreślają wyborcy, istnieje wciąż zbyt duża rozrzutność i niegospodarność. Jest to ogromnie ważne dla utrwalenia dobrych nastrojów społecznych i klimatu twórczej pracy całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-49.19" who="#JerzyGrzybczak">W obliczu śmiałych, najśmielszych w historii Polski zamierzeń i ambicji narodowych wspierać musimy wszystko to, co sprzyja moralno-politycznej jedności socjalistycznego narodu, pomnażaniu jego sił wytwórczych, umacnianiu pozycji Polski w świecie.</u>
<u xml:id="u-49.20" who="#JerzyGrzybczak">Wysoka Izbo! Wyniki ubiegłego roku dowodzą, jak owocny był ogromny wysiłek lat 1971–1975, który przyniósł bezprecedensowy wzrost i unowocześnienie potencjału produkcyjnego Polski, jak słuszna była i jest strategia VI i VII Zjazdu partii. Dokonania tych lat stanowią dobrą podstawę dalszego społeczno-gospodarczego rozwoju kraju oraz przybliżają urzeczywistnienie tak podstawowego celu, jakim jest zbudowanie rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-49.21" who="#JerzyGrzybczak">Kierując się taką oceną, pragnę oświadczyć, że Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego pozytywnie ocenia wyniki realizacji narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa w 1976 r. i głosować będzie za przyjęciem uchwały przedłożonej przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów odnośnie do zatwierdzenia sprawozdań Rady Ministrów oraz za udzieleniem Rządowi absolutorium. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-49.22" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję. Głos ma posłanka Krystyna Marszałek-Młyńczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dzisiejsza interesująca i wnikliwa debata jest przejawem praktycznej realizacji kontrolnej funkcji Sejmu. Debata ta wskazuje, że wyniki w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju stanowią nie tylko źródło ogólnospołecznych i jednostkowych osiągnięć, zadowolenia, ale również punkt wyjścia do głębszych przemyśleń i analiz oraz do bieżących wniosków i decyzji.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Konfrontacja zaobserwowanych zjawisk, porównań, statystyk z odczuciami i oczekiwaniami społecznymi — jakiej stale w toku naszej poselskiej działalności dokonujemy — jest najlepszym miernikiem rozwoju i postępu. Ten proces konfrontacji, ukazany w całej swej złożoności w toku dzisiejszej debaty, powinniśmy stale wzbogacać, bowiem dobrze służy on realizacji wiodącej idei VI i VII Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — pełnemu zaspokojeniu rosnących potrzeb człowieka.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Rok 1976 nie był rokiem łatwym. Stwierdzono to już dziś wielokrotnie. Takie odczucia są właściwe człowiekowi, który po przebyciu niełatwego odcinka drogi może z ulgą przyznać, że jego trud opłacił się sowicie.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">W imieniu Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego mam zaszczyt oświadczyć, że nasz wspólny trud bilansujemy z satysfakcją. Realizowaliśmy zadania w trudniejszych niż w latach ubiegłych warunkach zewnętrznych i wewnętrznych; w warunkach przedłużającej się w krajach kapitalistycznych recesji gospodarczej, w warunkach kolejnego roku nieurodzaju w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Uzyskaliśmy wyniki, które umacniają pozycję Polski w świecie jako państwa, narodu, jako liczącego się partnera, także gospodarczego. Mieliśmy możność przekonać się o tym, m.in. w czasie odbytego niedawno w Bonn forum PRL — RFN, w pracach którego aktywnie uczestniczyli polscy posłowie.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Siedmioprocentowy wzrost dochodu narodowego, który choć niższy o 1,3% od założonego w planie, stawia nas w rzędzie krajów o największej dynamice rozwojowej i wskazuje, że Polska wyprzedziła w 1976 r. wzrostem dochodu narodowego wszystkie wysoko rozwinięte kraje Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (np. Francja uzyskała 5% wzrostu, Holandia — 3%, Wielka Brytania — 1%), a wśród krajów wspólnoty socjalistycznej, należących do RWPG, jedynie Rumunia miała wyższe od nas efekty w dochodzie narodowym.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Głównym twórcą dochodu narodowego był przemysł. Zjawiska, jakie wystąpiły w 1976 r. w tej gałęzi gospodarki, mają wartość nie tylko ekonomiczną, ale również społeczną. Wyraziło się to — jak stwierdzano w dyskusji — w znacznie wyższej, w porównaniu z planowanymi założeniami, produkcji przemysłowej (10,8%), a zwłaszcza w produkcji rynkowej (11,6%), co jest wyrazem korzystnych przekształceń strukturalnych, zgodnych ze społecznymi potrzebami. Wyraziło się to również w umocnieniu efektywności gospodarowania, a więc w zwiększeniu wydajności pracy, w lepszym wykorzystaniu majątku trwałego, w obniżce kosztów produkcji. Są to zjawiska korzystne i godne utrwalania.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Z zadowoleniem trzeba stwierdzić, że przemysł należał w 1976 r. do najbardziej intensywnie rozwijających się działów naszej gospodarki narodowej. Świadczy to o nowoczesności naszej gospodarki i o jej przechodzeniu na wyższy etap rozwoju. Budownictwo, rolnictwo, usługi, choć równie intensywnie rozwijane, nie uzyskały jeszcze tak korzystnych efektów. Było to m.in. przyczyną napięć rynkowych i niezaspokojenia w pełni wszystkich potrzeb społeczeństwa. Na podstawie decyzji IV, V i VI Plenum KC PZPR Rząd podjął doraźne i długofalowe przedsięwzięcia, mające na celu przezwyciężenie występujących trudności. Niektóre z tych przedsięwzięć przyniosły już odczuwalne skutki, o czym mówiono w dyskusji. Inne — ze względu na skalę społecznych potrzeb, złożoność problemów i wieloletnie zaniedbania, np. w rolnictwie, transporcie, budownictwie mieszkaniowym czy w usługach — będą dawać efekty w kolejnych okresach rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Obywatele Posłowie! Jednym ze stale aktualnych, węzłowych problemów społeczno-gospodarczych jest utrzymanie globalnej i odcinkowej równowagi rynkowej. Rynek jest ważnym czynnikiem realizowania różnorodnych potrzeb życiowych oraz kształtowania nastrojów społecznych. W warunkach wysokiego tempa wzrostu gospodarczego utrzymanie równowagi rynkowej nie jest zadaniem łatwym. Doświadczenia roku 1976 wskazują jednak, że konsekwentnie należy dążyć do unowocześniania modelu konsumpcji, stwarzania zachęt do podejmowania dodatkowej produkcji rynkowej, kierowania rosnących dochodów ludności na atrakcyjne artykuły przemysłowe i usługi.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego ze szczególnym zainteresowaniem analizował wyniki rozwoju usług. Wartość rozwoju usług dla ludności przekroczyła założenia planu i wzrosła o 13,6%, a mimo to postęp, jaki osiągnięto, nie wpłynął na zaspokojenie szybko rosnącego zapotrzebowania na usługi, zwłaszcza bytowe. Dały się odczuć silne dysproporcje w przestrzennym i branżowym rozwoju usług, wystąpiły trudności kadrowe, zaopatrzeniowe, lokalowe. Listopadowe decyzje Biura Politycznego KC PZPR, Prezydium CK SD i Prezydium Rządu PRL w sprawie dalszego rozwoju usług oraz uchwalony przez Sejm PRL program rozwoju usług — przyjęte zostały przez społeczeństwo z zadowoleniem. Coraz mocniej utrwala się bowiem w społecznej świadomości przekonanie o roli i znaczeniu, jakie powinny spełniać usługi w kształtowaniu nowoczesności gospodarki, struktury spożycia, równowagi rynkowej i jakości życia obywateli. Pełna realizacja zadań wynikających z programu rozwoju usług — jak to wykazuje praktyka bieżącego półrocza — będzie wymagać energicznego i konsekwentnego działania odpowiednich resortów i władz terenowych, a także przesuwania do sfery usług zatrudnienia, nakładów inwestycyjnych, dostaw surowcowych i materiałowych.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Wysoki Sejmie! Przedłożone przez Rząd PRL sprawozdania z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa w 1976 r. zawierają obiektywną i wnikliwą analizę uzyskanych wyników, oświetlają trudności, jakie wystąpiły w trakcie realizacji planu i przedstawiają działania, jakie zostały podjęte dla ich przezwyciężania. Podstawowe proporcje i wielkości planu zostały pomyślnie zrealizowane. Dokonaliśmy istotnego postępu na drodze przegrupowania nakładów, sił i środków na obszary decydujące o warunkach i poziomie życia ludności — na kompleks żywnościowy, mieszkaniowy, usługi i produkcję rynkową. Tendencje te musimy w najbliższych latach umacniać. Rok 1976 — otwierający kolejną pięciolatkę w 10-letnim cyklu przyspieszonego rozwoju kraju — potwierdził, jak ważne są współzależności i wzajemne proporcje między poszczególnymi działami gospodarki narodowej. Zjawiska proste ustępują miejsca bardziej złożonym, które trzeba rozpatrywać we wzajemnych powiązaniach i zależnościach. Charakteryzuje to dokonujące się w naszym kraju przemiany jakościowe i wiąże się z przechodzeniem na wyższy etap rozwoju.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Kraj nasz osiągnął znaczny potencjał ekonomiczny, dysponuje kadrą o wysokich kwalifikacjach i poziomie wiedzy. Konieczne jest coraz lepsze wykorzystywanie tego potencjału, sprawniejsza organizacja pracy, troska o jakość wyrobów i usług, większe poszanowanie mienia społecznego, odpowiedzialność obywatelska, eliminowanie niekorzystnych zjawisk społecznych, mających najczęściej swe źródła w niedbalstwie i beztrosce.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Rok 1976 wskazał na potrzebę stałego umacniania w społecznej świadomości poczucia odpowiedzialności obywateli za losy kraju oraz współzależności ich celów i dążeń osobistych z celami i zadaniami państwa, społeczeństwa. Umacnianie odpowiedzialności obywateli za swój kraj, swoje województwo, miasto, wieś, swoje miejsce pracy i zamieszkania wymaga wielokierunkowych działań zarówno ze strony władz i administracji — poprzez konsultacje, rozważne i mądre decyzje, jak też ze strony obywateli — poprzez zaufanie do władzy, odpowiedzialność i rzetelne wykonywanie obowiązków. Doskonalenie procesu demokracji socjalistycznej i udziału obywateli we współrządzeniu, to ważne dźwignie rozwoju gospodarczego i aktywizacji społecznej w procesie budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego, a więc i realizowania coraz bardziej odpowiedzialnych i złożonych zadań społeczno-gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Obywatele Posłowie! Z upoważnienia Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego składam oświadczenie, że będziemy głosować za przyjęciem sprawozdań z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa za rok 1976.</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#KrystynaMarszałekMłyńczyk">Dla nas, dla członków Stronnictwa Demokratycznego, wyprowadzamy z analizy tego roku wiele cennych doświadczeń. Będą nam one przydatne przy zwiększaniu naszego współudziału i wkładu w społeczno-ekonomiczny rozwój kraju.</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławGucwa">Obecnie udzielam głosu Prezesowi Rady Ministrów Obywatelowi Piotrowi Jaroszewiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W toku prac komisji sejmowych, których opinię przedstawił generalny sprawozdawca poseł Roman Malinowski oraz w dzisiejszej debacie Wysoka Izba ustosunkowała się do sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju i budżetu państwa w 1976 roku.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PiotrJaroszewicz">Był to ważny rok, ale i niełatwy dla gospodarki i państwa. Idąc konsekwentnie drogą wytyczoną przez VI i VII Zjazd naszej partii, uzyskaliśmy jednak dalszy postęp w społeczno-gospodarczym rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PiotrJaroszewicz">Za nami półmetek dziesięciolecia, w którym nadajemy materialny kształt hasłu wysuniętemu przez I Sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka: „Aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej”.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PiotrJaroszewicz">Wprowadzamy w życie program VII Zjazdu partii. Podstawowe zadania, ustalone na pierwszy rok obecnego planu 5-letniego, zostały wykonane. Zasługuje to na podkreślenie, tym bardziej że w ubiegłym roku przyszło nam przezwyciężać wiele napięć. Wielokrotnie mówiliśmy z tej trybuny, że zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne warunki gospodarowania układały się mniej korzystnie niż można było przewidywać.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#PiotrJaroszewicz">Najważniejszym zadaniem jest wytrwała realizacja programu żywnościowego. Znajduje w nim bowiem pełny wyraz troska partii i Rządu o rozwój społeczeństwa, o stabilny wzrost poziomu życia narodu. Na realizację tego programu przeznaczamy wysokie nakłady.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#PiotrJaroszewicz">Osiąganie celów nakreślonych w programie żywnościowym napotykało w minionych latach i nadal jeszcze napotyka różne utrudnienia. Mówimy o tym szczerze i otwarcie. Dla rozwiązania tych spraw, pomimo wielkich wysiłków, potrzeba czasu.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#PiotrJaroszewicz">Mieliśmy w rolnictwie trzy lata słabszych urodzajów, znacznie niższych od spodziewanych. Nie mogąc tym samym zaspokoić z własnych zasobów zapotrzebowania na zboża i pasze, stanęliśmy przed koniecznością poważnego zwiększenia ich importu. Wyniósł on w ostatnich trzech latach ponad 17 mln ton, z czego 3 mln ton kupiliśmy w Związku Radzieckim, choć miał on w tym czasie również poważne kłopoty zbożowe. Około 14 mln ton zbóż i pasz kupiliśmy w krajach kapitalistycznych na warunkach kredytowych. Są to jednak kredyty na krótkie okresy czasu, stąd ich spłaty stanowią już obecnie znaczne obciążenie bilansu płatniczego państwa. Tylko w roku 1976 kupiliśmy w krajach kapitalistycznych blisko 7 min ton zbóż i pasz o wartości ponad 1 mld dolarów, tj. o około 60% więcej niż kosztował ten import w 1975 roku. Liczby te pokazują z całą wyrazistością, jak ogromny wysiłek został podjęty przez Rząd w trosce o rozwój produkcji zwierzęcej i wyżywienie narodu.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#PiotrJaroszewicz">Pomimo to w latach 1975 i 1976 nastąpił jednak spadek pogłowia zwierząt, co wyraziło się w zmniejszeniu skupu żywca w przeliczeniu na mięso w 1976 roku o 7%, przy czym spadek skupu żywca wieprzowego w przeliczeniu na mięso wyniósł ok. 260 tys. ton, tj. 17%. Dopiero od początku bieżącego roku rozpoczęła się stopniowa, niestety, jeszcze powolna odbudowa pogłowia.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatele Posłowie! Wobec spadku pogłowia i skupu mięsa podejmowaliśmy decyzje ograniczające jego eksport i zwiększające import. Dzięki temu dostawy mięsa na rynek w 1976 roku były nieco wyższe niż w 1975 roku.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#PiotrJaroszewicz">Obciążenia handlu zagranicznego i bilansu płatniczego państwa z tytułu wzrostu importu zbóż, pasz i towarów żywnościowych oraz spadku eksportu rolno-spożywczego są bardzo poważne. Łagodzimy je dzięki dobrym wynikom produkcyjnym i rozwojowi eksportu w przemyśle, a szczególnie dzięki eksportowi węgla, na który nasi ofiarni górnicy świadczą swym dodatkowym wysiłkiem, a także dzięki eksportowi miedzi, siarki, wyrobów chemicznych, maszyn i urządzeń, kompletnych obiektów, eksportowi budownictwa, usług i innych towarów.</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#PiotrJaroszewicz">Jest świadectwem siły i prężności naszej socjalistycznej gospodarki, że przy dotkliwym spadku produkcji rolniczej, zwłaszcza zwierzęcej, nie bez kłopotów w zaopatrzeniu, pokonujemy jednak trudności rynkowe i zapewniamy społeczno-gospodarczy rozwój kraju. Jest to istotne źródło racjonalnego optymizmu.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#PiotrJaroszewicz">Sytuacja w roku bieżącym jest jeszcze nadal złożona. Utrzymuje się bowiem niski poziom skupu żywca. W I półroczu skup ten był o ponad 8% niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#PiotrJaroszewicz">Powzięliśmy dalsze decyzje o zakupie za granicą w I półroczu 150 tys. ton mięsa i smalcu. Jednak mimo to nie udało się utrzymać dostaw rynkowych na zeszłorocznym poziomie. Były one w I półroczu niższe o 26 tys. ton, czyli o około 3%. Również w III kwartale roku bieżącego nie będzie można jeszcze osiągnąć zeszłorocznego poziomu skupu i dostaw mięsa na rynek. Podejmujemy maksymalne wysiłki, aby niedobory wyrównać zwiększoną podażą innych artykułów żywnościowych. Znacznie wyższe będą dostawy mleka, serów twardych i topionych, twarogów, jaj oraz innych produktów białkowych. Czynimy też wysiłki, aby zwiększyć podaż ryb i ich przetworów. Łączne dostawy białka zwierzęcego nie będą więc niższe niż w III kwartale roku ubiegłego.</u>
<u xml:id="u-53.13" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Przewidując — jak widać obecnie prawidłowo — już na przełomie 1975 i 1976 roku narastanie niełatwych problemów w dziedzinie zaopatrzenia kraju w żywność, pogłębianych dodatkowo przez przedłużającą się recesję, a także wzrost cen żywności i surowców w krajach kapitalistycznych, próbowaliśmy rok temu sięgnąć po środki zaradcze, przedstawiając Wysokiej Izbie projekt zmian cen na podstawowe artykuły żywnościowe i równocześnie proponowaliśmy podwyżki płac, emerytur i zasiłków rodzinnych. Zamierzaliśmy w sposób zorganizowany przeciwstawić się sytuacji, zachowując jednocześnie maksymalnie możliwy ład i porządek na rynku, co zawsze leży w interesie ludzi pracy. Projekt ten, jak wiadomo, został wycofany. Pozostały jednak przecież bardzo kłopotliwe konsekwencje i skutki. Wszyscy je dotkliwie odczuwaliśmy i przeżywamy. Musimy także pamiętać, że postępuje stały wzrost kosztów wytwarzania artykułów żywnościowych w kraju, jak również o tym, że rosnący coraz droższy import zbóż, pasz i żywności obciąża nadmiernie bilans płatniczy państwa.</u>
<u xml:id="u-53.14" who="#PiotrJaroszewicz">W drugim półroczu 1976 r., a szczególnie w jego III kwartale, pojawiły się zjawiska niepokoju na rynku i objawy spekulacji. Zmniejszyła się dynamika przyrostu oszczędności, co przy wzroście płac i dochodów zwiększyło ponad istotne potrzeby ilość pieniędzy przeznaczanych przez obywateli na zakup towarów. Zwiększony strumień pieniądza skierował się nie tylko na żywność, ale również na towary przemysłowe, których produkcja i podaż wprawdzie rosły, ale nie w takim jeszcze tempie, jakie w tej sytuacji zapewniłoby zaspokojenie wzmożonego popytu.</u>
<u xml:id="u-53.15" who="#PiotrJaroszewicz">Zwiększona ilość pieniędzy na rynku pochodziła również z realizacji od dnia 1 czerwca 1976 r. programów podwyżek płac na łączną kwotę 13 mld zł w skali rocznej oraz z podwyżki cen skupu artykułów rolnych.</u>
<u xml:id="u-53.16" who="#PiotrJaroszewicz">Dzięki wysiłkowi klasy robotniczej w całej gospodarce wzmożona chłonność rynku w II półroczu 1976 r. została opanowana przez ponadplanowy wzrost dostaw towarów rynkowych i zmianę ich struktury, choć nie było to łatwe. Zwiększono również znacznie import towarów rynkowych. Rozumiemy, że sytuacja ta nie była również łatwa dla zaopatrzenia wielu rodzin w Polsce. Zasługuje zatem na podkreślenie, że na koniec 1976 roku zapasy towarów rynkowych w handlu wewnętrznym wzrosły jednak o około 29 mld złotych.</u>
<u xml:id="u-53.17" who="#PiotrJaroszewicz">Chcąc sprostać rosnącemu popytowi, Rząd nadal podejmuje decyzje zmierzające do zmiany struktury produkcji przemysłowej w kierunku zwiększenia w niej udziału artykułów rynkowych. Zapewnia to stopniową, systematyczną poprawę zaopatrzenia rynku w 1977 r. W ciągu 5 miesięcy br. dostawy towarów rynkowych wzrosły w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego o ponad 15%. W końcu maja 1977 r. zapasy towarów w handlu były o około 25 mld zł wyższe niż na koniec grudnia 1976 r. Jakość towarów rynkowych, mimo krytycznych, często słusznych opinii, jest lepsza niż w latach ubiegłych. Sprawami dalszej poprawy jakości towarów rynkowych Rząd zajmuje się na co dzień.</u>
<u xml:id="u-53.18" who="#PiotrJaroszewicz">Wiele uwagi poświęcamy także wzmocnieniu dyscypliny płac i dochodów, zwalczaniu wszelkiego rodzaju nieuzasadnionych, nie zapracowanych wypłat, a także nadmiernemu wykupowi towarów przez odbiorców pozarynkowych.</u>
<u xml:id="u-53.19" who="#PiotrJaroszewicz">Oczekujemy, że przewidywana poprawa wyników w rolnictwie, wykonanie zadań przez przemysł — przy zmianach w strukturze produkcji, a także utrzymanie inwestycji na ustalonym poziomie pozwoli nadal zwiększać dostawy towarów żywnościowych i przemysłowych na rynek.</u>
<u xml:id="u-53.20" who="#PiotrJaroszewicz">W procesie przezwyciężania naszych trudności obok działań ekonomicznych istotne znaczenie — jak mówiono dziś w debacie — ma postawa obywatelska, głębokie zrozumienie, że trudności te mają charakter przejściowy, że ich przezwyciężenie zależy od każdego z nas, od jakości naszej pracy i spełniania obywatelskich powinności.</u>
<u xml:id="u-53.21" who="#PiotrJaroszewicz">W obecnej chwili zadaniem podstawowym jest zapewnienie gospodarce właściwego rytmu pracy w całym okresie letnim. Dla rolnictwa jest to czas szczególnie wytężonej pracy, w której zapewniamy mu wsparcie i pomoc wszystkich działów gospodarki. Jest sprawą rolników, administracji, organizacji gospodarczych i społecznych, wszystkich służb współpracujących z rolnictwem, aby jak najlepiej przygotować akcję żniwną i sprawnie zebrać plony. Wiele uwagi poświęciło tej sprawie Biuro Polityczne Komitetu Centralnego PZPR. Nie wolno nam nic uronić z tegorocznego urodzaju zbóż, okopowych, warzyw i owoców. Zbiór, skup i przechowanie produktów rolnych muszą przebiegać sprawnie i bez zakłóceń.</u>
<u xml:id="u-53.22" who="#PiotrJaroszewicz">Nie wolno także ani na chwilę osłabiać tempa pracy w przemyśle i budownictwie, tym więcej, że w przemyśle musimy kontynuować zmiany w strukturze produkcji na rzecz maksymalnego wzrostu produkcji wyrobów rynkowych i towarów przeznaczonych na eksport. Budowlani muszą skupiać potencjał na obiektach kończonych, aby jak najszybciej przekazać je gospodarce, a także maksymalnie przyspieszać realizację budownictwa mieszkaniowego po to, by całkowicie wykonać tegoroczne zadania.</u>
<u xml:id="u-53.23" who="#PiotrJaroszewicz">W obliczu tych zadań ustaliliśmy programy działania, a także rygory w planach urlopowych dla administracji, aby rytm pracy w okresie letnim nie uległ zakłóceniu. Rząd liczy w tej mierze na pomoc organizacji społecznych, ogniw związkowych i młodzieży. Jestem przekonany, że również obywatele posłowie zechcą w swojej działalności w okręgach wyborczych w okresie letnim poświęcić tym sprawom uwagę.</u>
<u xml:id="u-53.24" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Jak podkreślano w dzisiejszej debacie, generalne założenia planu i budżetu na rok 1976 zostały wykonane pomyślnie — mimo niesprzyjających warunków zewnętrznych i wewnętrznych. Było to możliwe dzięki wzmożonemu wysiłkowi milionów ludzi pracy w Polsce, za co należy się im głębokie uznanie i podziękowanie.</u>
<u xml:id="u-53.25" who="#PiotrJaroszewicz">Przezwyciężamy trudności i kłopoty, wykorzystując wyniki rozbudowy i unowocześnienia potencjału wytwórczego kraju oraz wzrost poziomu kwalifikacji kadr.</u>
<u xml:id="u-53.26" who="#PiotrJaroszewicz">Zdajemy sobie sprawę, że skutki wielu problemów, z którymi zderzyliśmy się w roku minionym będą oddziaływać na gospodarkę w ciągu najbliższych lat. Wyciągając z tego realistyczne wnioski, partia na V Plenum Komitetu Centralnego uznała za niezbędne przeprowadzenie manewru społeczno-gospodarczego, który powinien zapewnić pełniejsze zaspokajanie potrzeb społecznych. Rząd z całą konsekwencją wciela w życie postanowienia V Plenum KC partii.</u>
<u xml:id="u-53.27" who="#PiotrJaroszewicz">Wiele wniosków w tych sprawach zgłosili także obywatele posłowie. Rząd odnosi się do nich z uwagą i zapewni ich maksymalne wykorzystanie. Pomagają one Radzie Ministrów, resortom i całej administracji terenowej doskonalić ich pracę.</u>
<u xml:id="u-53.28" who="#PiotrJaroszewicz">Również na obecnym posiedzeniu, dokonując oceny wykonania planu i budżetu roku ubiegłego, obywatele posłowie w imieniu komisji sejmowych lub indywidualnie zgłosili wiele postulatów i wniosków z sugestią ich realizacji w roku bieżącym lub w latach najbliższych obecnego planu 5-letniego. Postulaty te i wnioski w swej intencji i istocie są słuszne. Wszystkie te, które zmierzają do wykorzystania rezerw oszczędności, racjonalizacji i efektywności gospodarowania, a także do usuwania niedociągnięć w pracy administracji, Rząd przyjmuje i zapewni ich wdrożenie.</u>
<u xml:id="u-53.29" who="#PiotrJaroszewicz">Część wniosków, która wiąże się z koniecznością podejmowania dodatkowych nakładów inwestycyjnych lub wydatków budżetowych, będzie poddana bardzo wnikliwej analizie. Terminy ich realizacji musimy bowiem zawsze konfrontować z możliwościami gospodarki, ściśle przestrzegać wzajemnych proporcji planu i budżetu, baczyć, ażeby poziom inwestycji określonych w planie i budżecie, przyjmowanych przez Wysoki Sejm, nie był przekraczany.</u>
<u xml:id="u-53.30" who="#PiotrJaroszewicz">W naszej działalności zwracamy się przede wszystkim ku przyszłości, ku nowym zadaniom. W decydującą fazę wchodzą prace nad projektem narodowego planu społeczno-gospodarczego oraz budżetu państwa na rok 1978. Zakładamy, że będzie to rok wysokiej efektywności gospodarowania i jakości pracy całej gospodarki, rok pełniejszego wykorzystania rezerw materialnych, oszczędności, rok wysokiej jakości pracy wszystkich Polaków w mieście i na wsi. Możemy i musimy osiągnąć znaczny wzrost efektywności w gospodarowaniu zasobami pracy, w racjonalizacji zużycia energii, surowców i materiałów, w wykorzystywaniu mocy produkcyjnych, w poprawie jakości wyrobów, w rozwoju naszego eksportu.</u>
<u xml:id="u-53.31" who="#PiotrJaroszewicz">Idziemy konsekwentnie drogą wytyczoną przez partię, mając stale na uwadze dobro człowieka, jego interesy i potrzeby.</u>
<u xml:id="u-53.32" who="#PiotrJaroszewicz">Socjalistyczna droga rozwoju zapewnia Polsce stały postęp społeczny i gospodarczy, wolny od kryzysów i regresu. Dobitnym tego potwierdzeniem są również oceniane dziś przez Wysoką Izbę wyniki naszej pracy w roku ubiegłym. Dziękuję Obywatelom Posłom za uwagę.</u>
<u xml:id="u-53.33" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję Obywatelowi Premierowi. Proszę o zabranie głosu I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Posła Edwarda Gierka.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#EdwardGierek">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Dobiega końca tegoroczna wiosenna sesja Sejmu. Zamykamy pracowite i owocne półrocze w rozwoju kraju, w działalności Sejmu i Rządu, wszystkich ogniw władzy ludowej. W dzisiejszej debacie nad sprawozdaniami Rządu za 1976 rok znalazła potwierdzenie pozytywna ocena realizacji podstawowych zadań społeczno-gospodarczych. Wyrażono jednocześnie szereg opinii krytycznych, zwrócono uwagę na liczne jeszcze niedociągnięcia w pracy gospodarczej, sygnalizowano rezerwy. Wobec spraw tych przed chwalą zajął stanowisko Prezes Rady Ministrów towarzysz Piotr Jaroszewicz. Położył on szczególny nacisk na problemy, które wymagają rozwiązania, i trudności, jakie musimy przezwyciężać w polityce gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#EdwardGierek">Jest słuszne, że na tych właśnie sprawach Rząd skupia swoją uwagę. Stoją bowiem przed nami niełatwe i ambitne zadania. Dokonujemy strukturalnego przemieszczenia sił i środków dla zapewnienia w obecnych warunkach realizacji celów społecznych strategii VI i VII Zjazdu. Chodzi przede wszystkim o przyśpieszenie wzrostu produkcji rynkowej i eksportowej, o dalszy rozwój rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#EdwardGierek">Po to, aby w tych dziedzinach iść szybciej naprzód musimy zwiększyć efektywność gospodarowania i podnieść wydajność pracy w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#EdwardGierek">Upowszechnianie zasad dobrej roboty, doskonalenie organizacji pracy i procesów podejmowania decyzji ma dziś kluczowe znaczenie. Mamy dziś potężny, stale unowocześniany i modernizowany potencjał przemysłowy. Mamy kadry o rosnących kwalifikacjach i umiejętnościach. Mamy zatem wszystkie możliwości do tego, aby podnosić jakość pracy i jakość warunków życia naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#EdwardGierek">Podstawą skuteczności naszych ogólnonarodowych poczynań jest jedność moralno-polityczna, wspólnota idei i celów, jaka zespala nasz naród. Uczyniliśmy w ostatnich latach wiele dla umocnienia tej jedności. Kierowaliśmy się i kierujemy zasadą, że najważniejsze sprawy Polski i Polaków można prowadzić pomyślnie jedynie w klimacie wzajemnego zaufania i powszechnego zaangażowania. Jedność polityczna narodu, jego mądrość i ofiarność, których nowym świadectwem są pomyślne wyniki minionego — niełatwego przecież półrocza, upoważniają do złożenia z wysokiej sejmowej trybuny serdecznych podziękowań klasie robotniczej i wszystkim ludziom pracy, wszystkim naszym rodakom za ich wkład do rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#EdwardGierek">Główną przesłanką jedności narodu jest polityka naszej partii i państwa, wychodząca na spotkanie potrzebom kraju i aspiracjom ludzi pracy, odpowiadająca żywotnym racjom narodowym i społecznym. Politykę tę kształtujemy w dyskusji i w konsultacji ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym, z bezpartyjnymi, z całym społeczeństwem. Jest to wspólna polityka Frontu Jedności Narodu, wspólnie z całym narodem wcielamy ją w życie. Jest to polityka otwarta na nowe inicjatywy, doskonalimy ją i korygujemy odpowiednio do warunków i możliwości.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#EdwardGierek">Niezbywalną zasadą naszej polityki jest socjalistyczna demokracja, szerokie uczestnictwo ludzi pracy we współgospodarowaniu krajem. I w tej dziedzinie czynimy godne uwagi postępy. Na rozszerzonym posiedzeniu Prezydium naszego Klubu Poselskiego w marcu bieżącego roku przedyskutowaliśmy podstawowe problemy pracy i sformułowaliśmy nowe wymagania w ustawodawczej i kontrolnej działalności Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Powinniśmy nadal doskonalić pracę wszystkich organów przedstawicielskich, stopniowo rozszerzać uprawnienia władz terenowych, rozwijać samorządność. Musimy też stale podnosić kulturę polityczną władz i społeczeństwa, umacniać nasz socjalistyczny system prawny.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#EdwardGierek">Szczególnie wielką wagę należy przywiązywać do kontroli społecznej, umacniać jej rangę, dbać o konsekwentną realizację jej wniosków. Troszczymy się i będziemy się troszczyć o to, by prawo zawsze prawo znaczyło, by na każdym odcinku życia panowała praworządność i poszanowanie godności obywatela.</u>
<u xml:id="u-55.9" who="#EdwardGierek">Państwo nasze konsekwentnie przestrzega konstytucyjnej zasady wolności sumienia i wyznania. Wszyscy powinniśmy dbać o to, aby stosunki między ludźmi o różnych poglądach na religię cechowała tolerancja, która należy do dobrych tradycji naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-55.10" who="#EdwardGierek">Nasza Konstytucja — a umocniły to zmiany uchwalone przez Sejm na początku ubiegłego roku — gwarantuje w całej rozciągłości prawa obywatelskie: ekonomiczne, społeczne i polityczne. Wszystkie też urzeczywistniamy w praktyce z całą konsekwencją. Największe znaczenie przywiązywaliśmy i przywiązywać będziemy do tych zdobyczy ustroju socjalistycznego i zasad naszej polityki, które decydują o równych szansach startu życiowego, o bezpieczeństwie socjalnym i pewności jutra człowieka. Stanowią one fundament, na którym opiera się pozycja ludzi pracy w społeczeństwie, ich wpływ na życie polityczne i udział w rządzeniu. Wiemy z gorzkiego doświadczenia naszego własnego narodu, z doświadczenia wciąż żywego w pamięci starszych pokoleń, iż bez wyzwolenia ekonomicznego i bez zapewnienia podstawowych praw społecznych, wszelkie deklaracje o równości i wolności stają się pustym dźwiękiem. Dlatego musimy zdecydowanie bronić podstaw ustrojowych naszego państwa i nienaruszalności jego instytucji, dlatego musimy stanowczo przeciwstawiać się wszelkim próbom nadużywania socjalistycznej demokracji dla celów sprzecznych z interesami Polski i socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-55.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-55.12" who="#EdwardGierek">Jest to obowiązek władz państwowych i wszystkich patriotów, wszystkich, komu droga jest obecna pozycja naszego kraju, wywalczona kosztem ogromnych ofiar i zbudowana wysiłkiem pokolenia.</u>
<u xml:id="u-55.13" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Władza ludowa, wypełniając testament polskich demokratów i rewolucjonistów, zlikwidowała ucisk klasowy i upośledzenie społeczne. Po raz pierwszy w historii naszego narodu powstały warunki ustrojowe i materialne dla rzeczywistej realizacji praw człowieka, dla faktycznej demokracji.</u>
<u xml:id="u-55.14" who="#EdwardGierek">Jeszcze kilka dziesiątków lat temu kraj nasz nękało chroniczne bezrobocie w mieście i na wsi. Miliony Polaków wywędrowały za pracą na obczyznę, dając początek skupiskom polonijnym w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, we Francji i Belgii, w wielu innych krajach. Potrzeba było wielkich przeobrażeń rewolucyjnych i trzech 10-leci wysiłków w dziedzinie socjalistycznego uprzemysłowienia i urbanizacji, aby zapewnić w praktyce powszechne prawo do pracy i uwolnić nasz kraj od groźby bezrobocia. W tym czasie stworzyliśmy ponad 7 min nowych miejsc pracy poza rolnictwem. Duże znaczenie dla rozwiązania tego problemu miał wysiłek inwestycyjny, podjęty w latach 70-tych, dzięki któremu zdynamizowaliśmy rozwój gospodarki, podnieśliśmy poziom techniczny przemysłu i zapewniliśmy wielomilionowej rzeszy młodego pokolenia pracę, odpowiadającą jego ambicji twórczej i nowoczesnym kwalifikacjom. Ukształtowaliśmy ustawodawstwo pracy należące do najbardziej postępowych w świecie. Uchwalony przez Sejm Kodeks pracy gwarantuje prawa i szerokie przywileje pracownicze, pełne równouprawnienie kobiet, zgodnie z wysuwanym od 10-leci postulatem zrównuje uprawnienia pracowników fizycznych i umysłowych.</u>
<u xml:id="u-55.15" who="#EdwardGierek">Przeznaczamy wielkie środki na poprawę warunków pracy i wypoczynku oraz na rozwój urządzeń socjalnych. Wielką wagę przywiązujemy do właściwych, przyjaznych stosunków międzyludzkich w zakładach i innych zespołach pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-55.16" who="#EdwardGierek">Szczycąc się osiągniętym poziomem, nie możemy i nie powinniśmy na nim poprzestać. Realizacja prawa do pracy w naszym kraju w latach, które nadchodzą, oznaczać będzie przede wszystkim dążenie do zapewnienia wyższej efektywności i zarazem pełniejszej humanizacji wszelkich ludzkich przedsięwzięć, zarówno w produkcji, jak i we wszystkich innych dziedzinach. Wiele w tym względzie mamy jeszcze do zrobienia.</u>
<u xml:id="u-55.17" who="#EdwardGierek">Będziemy nadal modernizować gospodarkę, szerzej korzystać z osiągnięć rewolucji naukowo-technicznej, ograniczać i eliminować prace niekwalifikowane i uciążliwe oraz rozszerzać zakres czynności stawiających pracującemu wyższe wymagania zawodowe i intelektualne. Będziemy stale doskonalić organizację i podnosić kulturę pracy. Postęp w tej dziedzinie jest kluczowym warunkiem wyższej jakości pracy i życia. Jedynie na tej drodze możliwe będzie w przyszłości dalsze skracanie czasu pracy.</u>
<u xml:id="u-55.18" who="#EdwardGierek">Fundamentalne znaczenie dla każdego człowieka, dla każdej rodziny i całego narodu ma powszechna realizacja prawa do bezpłatnej oświaty. Mamy powody do dumy z osiągnięć w tej dziedzinie. Obecnie co czwarty obywatel Polski kształci się w różnego typu szkołach, a wychowanie dzieci i młodzieży otoczone jest szczególną opieką państwa. Prawie wszyscy absolwenci szkół podstawowych kontynuują naukę w szkołach średnich i zawodowych. W ciągu piętnastu lat potroiliśmy liczbę studentów. Rozwijamy szkolnictwo dla pracujących i kursy zawodowe. Absolwentom szkół zapewniamy pracę, która odpowiada ich kwalifikacjom i aspiracjom.</u>
<u xml:id="u-55.19" who="#EdwardGierek">Również w dziedzinie oświaty nie poprzestajemy na osiągniętym. Celem naszym jest pełne wyrównanie szans oświatowych dla młodzieży miast i wsi, wielkich aglomeracji i małych ośrodków, dla młodzieży ze środowisk społecznych o różnym stopniu zaawansowania kulturalnego. Dalszy rozwój wychowania przedszkolnego oraz upowszechnienie 10-letniej szkoły średniej przybliżą nas do tego celu.</u>
<u xml:id="u-55.20" who="#EdwardGierek">Nasz system oświaty, w połączeniu z powszechną realizacją prawa do pracy oraz szerokim udostępnieniem dóbr kultury, zapewniają wszechstronny rozwój jednostki, jej talentów, uzdolnień i aspiracji.</u>
<u xml:id="u-55.21" who="#EdwardGierek">Jesteśmy jednym z nielicznych krajów na świecie, w którym ochrona zdrowia, zakres świadczonych usług leczniczych oraz ich jakość — nie są już zależne od położenia społecznego bądź stanu majątkowego ludzi potrzebujących pomocy. Od 1972 roku — po objęciu rolników i ich rodzin opieką społecznej służby zdrowia — praktycznie cała ludność naszego kraju korzysta z bezpłatnej ochrony zdrowia. Rozwijamy przemysłową służbę zdrowia, placówki opieki lekarskiej dla młodzieży szkolnej i akademickiej, kładziemy nacisk na profilaktykę i unowocześnienie diagnostyki. Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia skutecznie pomaga w rozbudowie lecznictwa i sprzyja poprawie opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-55.22" who="#EdwardGierek">Podjęliśmy poważne wysiłki na rzecz rozbudowy systemu szpitali ogólnych i specjalistycznych, ośrodków zdrowia, klinik, poradni i sanatoriów, popieramy rozwój nauk medycznych. Rozpoczynamy budowę nowoczesnego centrum onkologicznego.</u>
<u xml:id="u-55.23" who="#EdwardGierek">Wiemy, że mimo tych wysiłków wciąż jeszcze odczuwamy niedostatek miejsc w szpitalach, a usługi placówek służby zdrowia nie zawsze są zadowalające. Dlatego nadal przywiązujemy wielką wagę do kształcenia kadr oraz do odpowiedniego rozwoju bazy materialnej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-55.24" who="#EdwardGierek">Szczególną opieką otaczać będziemy kobiety-matki, macierzyństwo i wychowanie dzieci. Daliśmy temu wyraz, podnosząc ochronę macierzyństwa do rangi konstytucyjnej powinności państwa. Dobro rodziny i dobro dzieci znajduje się w centrum naszej polityki społecznej. Od tego zależy rozwój narodu, jego przyszłość.</u>
<u xml:id="u-55.25" who="#EdwardGierek">W Polsce Ludowej rodzina jest i będzie zawsze decydującym ogniwem społeczeństwa. Jakość więzi rodzinnych i jakość wychowania w rodzinie wywierają przemożny wpływ na kształtowanie moralnego oblicza narodu. Na szczęściu rodziny budujemy pomyślność społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-55.26" who="#EdwardGierek">Przedłużone w ostatnim czasie urlopy macierzyńskie, zasiłki porodowe, fundusz alimentacyjny, budowa setek żłobków, przedszkoli, przychodni dla dzieci są wymownym dowodem stosunku naszego państwa do spraw rodziny. Nie będziemy szczędzić dalszych wysiłków w tym zakresie. W najbliższym czasie zostanie wprowadzony zasiłek dla matek wychowujących małe dzieci, jeśli po ustawowym urlopie macierzyńskim będą chciały skorzystać z dłuższego urlopu bezpłatnego.</u>
<u xml:id="u-55.27" who="#EdwardGierek">Najważniejszym i najtrudniejszym problemem społecznym wciąż pozostaje kwestia mieszkaniowa. Ostatnie plenum Komitetu Centralnego naszej partii radziło nad sposobami przyspieszenia rozwiązywania tej kwestii. Nadajemy tej sprawie najwyższy priorytet w naszej polityce społeczno-gospodarczej. Chcemy w połowie lat osiemdziesiątych każdej polskiej rodzinie zapewnić samodzielne mieszkanie. Aby sprostać temu zadaniu, musimy przeznaczyć ogromne środki państwowe i zmobilizować całe społeczeństwo do maksymalnego wkładu w rozwój budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-55.28" who="#EdwardGierek">Przywiązujemy wielką wagę do tego, aby ludziom pracy stworzyć warunki powszechnej realizacji prawa do wypoczynku. W ubiegłych pięciu latach liczba korzystających z ośrodków wypoczynkowych wzrosła dwukrotnie — do 4 milionów osób. Rozszerzyliśmy na wielką skalę wypoczynek dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-55.29" who="#EdwardGierek">Popieramy rozwój turystyki krajowej i zagranicznej. Podejmujemy wysiłki, aby w polityce gospodarczej, a zwłaszcza w planowaniu przestrzennym coraz lepiej rozwiązywać problemy ochrony i kształtowania naturalnego środowiska człowieka.</u>
<u xml:id="u-55.30" who="#EdwardGierek">Do najistotniejszych osiągnięć socjalnych w naszym kraju należy zapewnienie zaopatrzenia emerytalnego wszystkim ludziom pracy. W niedługim czasie Rząd wniesie do Sejmu projekt ustawy o emeryturach dla rolników indywidualnych, sprzedających państwu produkcję towarową, a więc w praktyce dla wszystkich chłopów utrzymujących się z pracy w rolnictwie. Wychodzimy z założenia, że o poziomie społeczeństwa najpełniej świadczy dbałość, jaką otacza ono tych, którzy oddali ojczyźnie swe siły i potrzebują teraz troskliwości i opieki. Reforma systemu emerytur i rent zbliży nas do poziomu zabezpieczenia socjalnego, odpowiadającego najbardziej postępowym postulatom socjalistycznej polityki społecznej.</u>
<u xml:id="u-55.31" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Dzięki wysiłkom całego narodu i słusznej polityce naszego państwa Polska zdobyła mocną pozycję w Europie i w świecie. Dla nas Polaków powodem do dumy może być fakt, że znajdujemy się w głównym nurcie przemian współczesnego świata, walki pokój, postęp i równoprawną współpracę w stosunkach między narodami. Kraj nasz wnosi istotny wkład w realizację zasad i postanowień Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Razem ze Związkiem Radzieckim i całą wspólnotą państw socjalistycznych zmierzać będziemy konsekwentnie drogą odprężenia, umacniania międzynarodowego bezpieczeństwa i wszechstronnego rozwijania stosunków politycznych, gospodarczych i kulturalnych. Będziemy zdecydowanie przeciwdziałać siłom i tendencjom, które hamują proces odprężenia i forsują wyścig zbrojeń. Prawo do życia w pokoju jest najbardziej elementarnym prawem człowieka i narodów.</u>
<u xml:id="u-55.32" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-55.33" who="#EdwardGierek">Walce o realizację tego prawa dla naszego narodu, doświadczonego ciężko przez wojnę, dla wszystkich narodów, dla całej ludzkości, podporządkowaliśmy całkowicie politykę zagraniczną Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Czynimy i czynić będziemy dla tej nadrzędnej sprawy tyle, ile tylko leży w naszej mocy.</u>
<u xml:id="u-55.34" who="#EdwardGierek">Współdziałamy w tym dążeniu ze wszystkimi pokojowymi siłami Europy i świata.</u>
<u xml:id="u-55.35" who="#EdwardGierek">Skupiając nasze wysiłki na konsekwentnej realizacji prawa do pracy, do oświaty i nauki, do powszechnej i bezpłatnej opieki zdrowotnej, do zabezpieczenia na starość i do samodzielnego mieszkania dla każdej rodziny, będziemy również na forum międzynarodowym wysuwać i popierać inicjatywy zmierzające do ugruntowania i upowszechnienia tych praw. W bardzo wielu krajach, nie tylko zacofanych ekonomicznie, lecz również wysoko rozwiniętych, sytuacja pod tym względem przedstawia się dla ludzi pracy niepomyślnie, a czasem wręcz tragicznie.</u>
<u xml:id="u-55.36" who="#EdwardGierek">Wychodzimy z założenia, że prawa obywatelskie, ich kształt i przestrzeganie stanowią wewnętrzną sprawę każdego państwa. Jesteśmy jednak i będziemy rzecznikami uwolnienia ludzkości od bezrobocia i bezdomności, od upośledzenia oświatowego i zdrowotnego; kierujemy się humanizmem naszych socjalistycznych ideałów, jak też przekonaniem, iż społeczeństwa i rządy, poświęcające się rozwiązywaniu palących problemów społecznych, z natury rzeczy muszą prowadzić pokojową politykę i zabiegać o równoprawną, wzajemnie korzystną współpracę międzynarodową. Istnieje bezpośredni związek między postępem społecznym a pokojem. Jesteśmy za umacnianiem tej zależności dla dobra naszego narodu i dla dobra ludzkości.</u>
<u xml:id="u-55.37" who="#EdwardGierek">W zgodzie z wolnościowymi tradycjami naszego narodu oraz ideałami socjalizmu, Polska — jak dotychczas — udzielać będzie solidarnego poparcia narodom i ludom walczącym o swe wyzwolenie, o prawo do stanowienia o własnym losie i własnym rozwoju.</u>
<u xml:id="u-55.38" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Sprawa praw człowieka pojawia się dziś często na łamach prasy, w treści politycznych wystąpień i w toku politycznych spotkań. Różne są intencje, które leżą u źródeł tych wystąpień. Nie zamierzam ich tutaj oceniać. Pragnę jednak stwierdzić wyraźnie: rzetelne i uczciwe zainteresowanie sprawami człowieka może nam, Polakom, komunistom, obywatelom socjalistycznego kraju dostarczać jedynie głębokiej satysfakcji. Nie pod innym sztandarem, ale właśnie pod sztandarem, gdzie wypisane były elementarne prawa człowieka, toczyliśmy przez długie 10-lecia walkę o wolność narodową i sprawiedliwość społeczną.</u>
<u xml:id="u-55.39" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-55.40" who="#EdwardGierek">Odwołując się do praw człowieka podnosiliśmy z ruin naszą ojczyznę i budowaliśmy w niej coraz lepsze, coraz zasobniejsze, coraz pełniejsze życie ludzkie. Z tą samą perspektywą patrzymy w dzień jutrzejszy i pojutrzejszy. Wszystko co podejmujemy, co planujemy ma jeden tylko cel: pomyślność jednostki i zbiorowości.</u>
<u xml:id="u-55.41" who="#EdwardGierek">Dlatego zarówno Polska, jak i wszystkie kraje socjalistyczne z największą powagą odnoszą się do sprawy praw człowieka. Jest to nasza sprawa. To my — nasz ród i nasze kraje — to socjalizm postawił tę sprawę przed światem, uczynił ją w ciągu lat doniosłym problemem współczesności. Tak będziemy postępować nadal. Nadal będziemy iść w awangardzie wielkiego nurtu walki o postęp, o demokrację, o pokój na świecie.</u>
<u xml:id="u-55.42" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Za 3 tygodnie obchodzić będziemy uroczyście 33 rocznicę odzyskania niepodległości. Złóżmy z okazji święta narodowego wszystkim Polkom i Polakom serdeczne gratulacje i najlepsze nasze życzenia. Niech wspólna praca i patriotyczna postawa dobrze służą dalszemu rozkwitowi naszej socjalistycznej ojczyzny, Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-55.43" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję I Sekretarzowi Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Posłowi Edwardowi Gierkowi.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#StanisławGucwa">Wysoka Izbo! Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#StanisławGucwa">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#StanisławGucwa">Proponowany przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdań Rządu z wykonania planu i budżetu w 1976 r. — jest Obywatelom Posłom przedstawiony w sprawozdaniu Komisji (druk nr 60).</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem proponowanej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.8" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.9" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm jednomyślnie zatwierdził sprawozdania Rządu z wykonania narodowego planu społeczno-gospodarczego rozwoju w 1976 r. oraz budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1976 r.</u>
<u xml:id="u-56.10" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — po rozpatrzeniu sprawozdań Rządu z wykonania planu i budżetu w 1976 r. — przedstawiła wniosek w przedmiocie absolutorium dla Rządu (druk sejmowy nr 61).</u>
<u xml:id="u-56.11" who="#StanisławGucwa">Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów stwierdza, że rok 1976 przyniósł dalszy postęp w rozwoju kraju, warunkach życia społeczeństwa i charakteryzował się konsekwentną realizacją programu rozwojowego nakreślonego na VII Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-56.12" who="#StanisławGucwa">Zadania planu i budżetu 1976 roku realizowane były w mniej pomyślnych niż w latach poprzednich warunkach zewnętrznych i wewnętrznych, co powodowało określone napięcia i trudności.</u>
<u xml:id="u-56.13" who="#StanisławGucwa">W celu przeciwdziałania tym trudnościom Rząd podejmował operatywne działania zmierzające do ich przezwyciężenia przez uruchamianie rezerw i podnoszenie efektywności gospodarowania. Dzięki tym działaniom i wysiłkom społeczeństwa zapewniono sprawną realizację podstawowych zadań i osiągnięto dalszy wzrost społeczno-gospodarczy kraju.</u>
<u xml:id="u-56.14" who="#StanisławGucwa">Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów stwierdza, że działalność Rządu w 1976 r. była zgodna z uchwałą o narodowym planie społeczno-gospodarczego rozwoju i ustawą budżetową na rok 1976 oraz — na podstawie art. 39 ust. 4 regulaminu Sejmu — wnosi, aby Wysoki Sejm podjął następującą uchwałę:</u>
<u xml:id="u-56.15" who="#StanisławGucwa">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej udziela Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia 1976 r. do 31 grudnia 1976 r.”.</u>
<u xml:id="u-56.16" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem proponowanej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-56.17" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.18" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.19" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-56.20" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm przyjął proponowaną uchwałę, a tym samym udzielił Rządowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1976 r.</u>
<u xml:id="u-56.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-56.22" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy zmieniającej ustawę o dyscyplinie wojskowej oraz o odpowiedzialności żołnierzy za przewinienia dyscyplinarne i za naruszenia honoru i godności żołnierskiej (druki nr 58 i 59).</u>
<u xml:id="u-56.23" who="#StanisławGucwa">Głos ma sprawozdawca poseł Edward Sieradzki.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#EdwardSieradzki">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony Wysokiej Izbie rządowy projekt ustawy zmieniającej ustawę z dnia 21 maja 1963 r. o dyscyplinie wojskowej oraz o odpowiedzialności żołnierzy za przewinienia dyscyplinarne i za naruszenia honoru i godności żołnierskiej — zawarty w druku sejmowym nr 58 — przyczyni się do dalszego doskonalenia tych dziedzin działalności w siłach zbrojnych, które pozostają w bezpośrednim związku z kształtowaniem dyscypliny wojskowej.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#EdwardSieradzki">Proponowana nowelizacja, wzbogacając dotychczas obowiązującą ustawę o nowe ideowo-wychowawcze treści, twórczo rozwija wskazania wynikające z programu VII Zjazdu partii w kierunku dalszego pomyślnego wykonywania zadań w wojsku, właściwych dla etapu budowy rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego. Sprzyjać będzie pogłębionej realizacji zaszczytnego, a jednocześnie wysoce zobowiązującego postulatu nieustannego doskonalenia socjalistycznej edukacji, zwłaszcza młodych wiekiem obywateli, powoływanych do odbywania obowiązku służby wojskowej.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#EdwardSieradzki">Przedstawiony Wysokiej Izbie projekt zmian ma w szczególności na celu rozwijanie dalszych inicjatyw i rozbudzanie ambicji żołnierzy do uzyskiwania coraz wyższych kwalifikacji i lepszych efektów w służbie wojskowej, osiąganie jeszcze wyższej sprawności działania oraz zespalanie indywidualnych zdolności i możliwości każdego żołnierza do optymalnego rozwiązywania zadań przez jednostki i pododdziały.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#EdwardSieradzki">Przechodząc do omówienia najbardziej istotnych zagadnień ujętych w projekcie ustawy, pragnę podkreślić, co następuje. Doceniając rangę treści definicji dyscypliny wojskowej, której sformułowania powinny być jednoznaczne i zrozumiałe dla każdego żołnierza, przyjmuje się w projekcie, że dyscyplinę wojskową stanowi „ścisłe podporządkowanie się każdego żołnierza zasadom określonym w regulaminach i innych przepisach wojskowych oraz rozkazom przełożonych”.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#EdwardSieradzki">Ideową treść dyscypliny wojskowej, wyrażającą się w miłości ojczyzny, wierności narodowi i poczuciu najwyższego obowiązku obrony wzbogaca się takimi dalszymi przesłankami bliskimi sercom żołnierzy, jak „niezłomność w dotrzymywaniu przysięgi wojskowej” oraz „szczególna cześć i przywiązanie do symboli Państwa Polskiego i jego Sił Zbrojnych”.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#EdwardSieradzki">Tak więc wprowadzona zmiana określa bardziej precyzyjnie i konkretnie pojęcie dyscypliny wojskowej, odzwierciedla dialektyczną jedność i wzajemne uwarunkowania zasadniczych czynników wpływających na karność żołnierza ze szczególnym uwypukleniem najważniejszego z nich — świadomości żołnierza.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#EdwardSieradzki">Dając wyraz integralnej więzi wojska jako organicznej części socjalistycznego państwa, zaś żołnierzy jako członków jego społeczności, wprowadza się nowy przepis, jako art. 2, akcentujący obywatelskie powinności żołnierza, wg których powinien on „wzorowo przestrzegać przepisów prawa, socjalistycznych norm współżycia społecznego, strzec interesów Państwa oraz ściśle stosować się do wymagań dyscypliny wojskowej”. Utrwalanie i pogłębianie u wszystkich żołnierzy tych cnót obywatelskich będzie sprzyjać kształtowaniu ich świadomości w duchu ideałów socjalizmu, a wyniesione z wojska poglądy i doświadczenia powinny stanowić rękojmię dyscypliny i przodownictwa w miejscu pracy.</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#EdwardSieradzki">Dotychczasowa treść art. 3, określającego obowiązki i uprawnienia przełożonych, ulega znacznemu rozszerzeniu w sferze ideowo-wychowawczego wpływania na społecznie pożądane postawy podwładnych żołnierzy. Zwiększone w tym zakresie zadania mają szczególne znaczenie w świetle wzmagającej się konfrontacji ideologicznej ze światem kapitalistycznym. Spośród wielu czynników oddziaływania w procesie socjalistycznej edukacji żołnierzy, niezmiernie ważną sprawą akcentowaną w nowym przepisie jest dalsze pogłębianie patriotyzmu i internacjonalizmu, stanowiących główne źródła ideowej i moralno-politycznej siły całego naszego narodu. Wskazania III i VII Plenum partii nadają socjalistycznemu patriotyzmowi i internacjonalizmowi oraz ich nieodłącznej jedności szczególną rangę.</u>
<u xml:id="u-57.8" who="#EdwardSieradzki">Nowelizacja ustawy w znacznym stopniu modyfikuje dotychczasowy katalog wyróżnień i kar dyscyplinarnych udzielanych poszczególnym żołnierzom.</u>
<u xml:id="u-57.9" who="#EdwardSieradzki">Wyróżnienia rozszerza się o nowe formy uhonorowania, a mianowicie: w stosunku do wszystkich żołnierzy w czynnej służbie wojskowej — o pochwałę w rozkazie, dyplom uznania, wyznaczenie na wyższe stanowisko służbowe, wpisanie nazwiska i zasług do kroniki jednostki wojskowej lub do księgi zasłużonych dla okręgu wojskowego (Marynarki Wojennej, Wojsk Lotniczych, Wojsk Obrony Powietrznej Kraju) albo do „Honorowej Księgi Czynów Żołnierskich”, eksponowanej w Sali Zwycięstwa Muzeum Wojska Polskiego. Wobec żołnierzy zawodowych przewiduje się ponadto wręczenie listu gratulacyjnego, m.in. z okazji 25- i 30-lecia nieprzerwanej i nienagannej służby wojskowej lub zwolnienia z zawodowej służby wojskowej, nagrodzenie przyznaną na własność nie tylko bronią białą, ale również palną — z dedykacją.</u>
<u xml:id="u-57.10" who="#EdwardSieradzki">Jako odrębną postać wyróżnienia ustanawia się „także wcześniejsze skreślenie poprzednio wymierzonej kary dyscyplinarnej”. Ten instrument wychowawczy, umożliwiający anulowanie w ewidencji kary dyscyplinarnej przedterminowo (zanim to nastąpi automatycznie w terminach sześcio-lub dwunastomiesięcznych — zależnie od charakteru służby wojskowej — w razie nienagannego pełnienia jej w tym czasie) będzie spełniał istotną funkcję stymulującą wzorowe pełnienie służby przez żołnierza.</u>
<u xml:id="u-57.11" who="#EdwardSieradzki">Równie ważny czynnik satysfakcjonowania szczególnie wzorowego i efektywnego wykonywania zadań stanowi wyróżnienie jednostek wojskowych lub ich pododdziałów. Szeroko rozwinięty i autentyczny ruch przodownictwa i współzawodnictwa w wojsku dozna dodatkowego wsparcia w niniejszej ustawie m.in. drogą wyróżnienia w postaci „nadania miana” np. Drużyny Służby Socjalistycznej, Przodującego Pododdziału albo Oddziału. Pielęgnowaniu tradycji najlepszych jednostek wojskowych będzie sprzyjać również uhonorowanie medalami „Za Osiągnięcia w Służbie Wojskowej” albo „Za Wybitne Osiągnięcia w Służbie Wojskowej”, nadanymi przez Ministra Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-57.12" who="#EdwardSieradzki">Indeks kar dyscyplinarnych uzupełnia się: pozbawieniem tytułu i odznaki wzorowego żołnierza (w związku z taką formą wyróżnienia), wydaleniem podchorążego, kadeta lub elewa ze służby wojskowej, pełnionej w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego, oraz pozbawieniem posiadanego stopnia wojskowego. Uwzględniając poważną dolegliwość dla żołnierzy zawodowych obniżenia lub pozbawienia stopnia wojskowego — w ustawie zastrzega się, iż może to nastąpić wyłącznie na wniosek sądu honorowego (art. 14 ust. 4).</u>
<u xml:id="u-57.13" who="#EdwardSieradzki">Ze względu na dotkliwy charakter kary aresztu, wkraczającej w bardzo poważnym stopniu w sferę praw osobistych żołnierza — zmniejsza się jej maksymalny pułap przewidziany dotychczas w ustawie z 21 dni do 14 dni.</u>
<u xml:id="u-57.14" who="#EdwardSieradzki">W celu wzmożenia gwarancji o charakterze prawno-procesowym w postępowaniu dyscyplinarnym, w art. 21 projektu ustawy zawarto dyrektywę unormowania w regulaminie dyscyplinarnym również „sposobu wyjaśniania okoliczności i skutków popełnionego przewinienia”. Szczegółowe jej rozwiązania znajdą wyraz w regulaminie dyscyplinarnym, do którego wydania upoważnia ustawa Ministra Obrony Narodowej.</u>
<u xml:id="u-57.15" who="#EdwardSieradzki">Te same względy legły u podstaw rozszerzenia w art. 57 projektu ustawy praw żołnierza do złożenia zażalenia w związku z ukaraniem, również w razie wymierzenia mu kary za nie popełnione przewinienie (np. wskutek błędu co do osoby lub fałszywego oskarżenia).</u>
<u xml:id="u-57.16" who="#EdwardSieradzki">W sprawie zawieszenia żołnierza w czynnościach służbowych, o którym jest mowa w art. 51, ograniczono pod względem prawnym w znacznym stopniu możliwości jego stosowania, sprowadzając je wyłącznie do popełnienia poważnego naruszenia dyscypliny wojskowej, a zwłaszcza nadużycia uprawnień służbowych. Rezygnuje się całkowicie z tego środka prawnego w przypadku pospolitego wykroczenia.</u>
<u xml:id="u-57.17" who="#EdwardSieradzki">Wysoki Sejmie! Komisja Obrony Narodowej rozpatrzyła wszechstronnie przedstawiony Sejmowi projekt ustawy, jak również wnioski Komisji Prac Ustawodawczych i oceniła go jako odpowiadający zasadom słuszności i czyniący zadość wymaganiom legislacyjnym. Jednocześnie Komisja Obrony Narodowej sformułowała poprawki, zamieszczone w przedstawionym obywatelom posłom druku sejmowym.</u>
<u xml:id="u-57.18" who="#EdwardSieradzki">W imieniu Komisji Obrony Narodowej wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy zmieniającej ustawę o dyscyplinie wojskowej oraz o odpowiedzialności żołnierzy za przewinienia dyscyplinarne i za naruszenia honoru i godności żołnierskiej — wraz z poprawkami Komisji ujętymi w druku sejmowym nr 59. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-57.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję obywatelowi posłowi.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#StanisławGucwa">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy zmieniającej ustawę o dyscyplinie wojskowej oraz o odpowiedzialności żołnierzy za przewinienia dyscyplinarne i za naruszenia honoru i godności żołnierskiej wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Obrony Narodowej — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#StanisławGucwa">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-58.7" who="#StanisławGucwa">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-58.8" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę zmieniającą ustawę o dyscyplinie wojskowej oraz o odpowiedzialności żołnierzy za przewinienia dyscyplinarne i za naruszenia honoru i godności żołnierskiej.</u>
<u xml:id="u-58.9" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
<u xml:id="u-58.10" who="#StanisławGucwa">Informuję, że do Prezydium Sejmu wpłynęły 3 interpelacje posłów: Mieczysława Marynowicza, Marianny Michalewskiej i Tadeusza Klofika do Prezesa Rady Ministrów oraz interpelacja posła Mariana Matery do Ministra Gospodarki Materiałowej.</u>
<u xml:id="u-58.11" who="#StanisławGucwa">Ponadto wpłynęło zapytanie posłów Jana Janowskiego i Jerzego Jóźwiaka do Ministra Komunikacji.</u>
<u xml:id="u-58.12" who="#StanisławGucwa">Prezydium Sejmu skierowało powyższe interpelacje i zapytanie do adresatów.</u>
<u xml:id="u-58.13" who="#StanisławGucwa">Obecnie przystępujemy do odpowiedzi na zgłoszone interpelacje.</u>
<u xml:id="u-58.14" who="#StanisławGucwa">Poseł Mieczysław Marynowicz w swej interpelacji stwierdza, że mimo wyższej w bieżącym roku dynamiki rozwoju usług materialnych, istnieją nadal niedobory w tym zakresie w stosunku do potrzeb. W dużej mierze — zdaniem interpelanta — przyczyną tego stanu rzeczy jest brak części zamiennych do trafiających na rynek artykułów przemysłowych. Powoduje to wydłużanie okresu oczekiwania, a często nawet odmowę wykonania usługi. Poseł podkreśla, że odbija się to ujemnie na realizacji zatwierdzonego przez Sejm rządowego programu rozwoju usług i rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-58.15" who="#StanisławGucwa">W związku z powyższym interpelant zapytuje: Jakie kroki zarówno w zakresie produkcji, jak i dystrybucji podejmuje Rząd dla poprawy sytuacji w zaopatrzeniu w części zamienne zakładów drobnej wytwórczości świadczących usługi?</u>
<u xml:id="u-58.16" who="#StanisławGucwa">O udzielenie odpowiedzi na powyższą interpelację proszę Ministra Przemysłu Maszynowego obywatela Aleksandra Kopcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AleksanderKopeć">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W kompleksowym programie rozwoju produkcji rynkowej w resorcie przemysłu maszynowego jako zadanie pierwszoplanowe traktujemy rozwiązanie problemu zaopatrzenia ludności oraz punktów serwisowych w części zamienne. Dlatego też realizowana dynamika wzrostu produkcji i dostaw części zamiennych znacznie wyprzedza tempo wzrostu dostaw finalnych wyrobów konsumpcyjnych.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#AleksanderKopeć">W ostatnich 2 latach udział części zamiennych w ogólnej strukturze dostaw towarów rynkowych resortu wzrósł o połowę i stanowi 17% w roku bieżącym, co wynosi łącznie ponad 15 mld zł. Również w projekcie planu na 1978 rok zakłada się wysokie tempo wzrostu dostaw części zamiennych dla różnych działów gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#AleksanderKopeć">W samej branży motoryzacyjnej dostarcza się na potrzeby serwisowe obsługi rynku blisko 7 tys. pozycji części zamiennych za ponad 9 mld zł rocznie. Pozwolę sobie zwrócić uwagę Wysokiej Izby, że stanowi to równowartość produkcji finalnej 100 tys. samochodów osobowych. Mimo to, na dalszą rozbudowę bazy kooperacyjnej elementów i podzespołów oraz rozwój zdolności produkcyjnych przeznaczamy w resorcie poważne środki, które w bieżącej 5-latce wyniosą ponad 16 mld zł.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#AleksanderKopeć">Poważnych nakładów wymagać będzie również zasadnicza rozbudowa potencjału przemysłu chemicznego dla rozwoju produkcji części gumowych i wszelkiego rodzaju uszczelek, których niedobór stanowi obecnie jeden z najtrudniejszych problemów zaopatrzenia sieci usługowej.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#AleksanderKopeć">Wysoka Izbo! Równolegle z niezbędnym rozwojem zdolności wytwórczych zmierza się przede wszystkim do zapewnienia racjonalnej struktury asortymentowej produkcji, wykorzystania oraz zwiększenia efektywności gospodarowania częściami zamiennymi. Problem braku szeregu asortymentów rozwiązuje się poprzez rozszerzanie systemu regeneracji części zamiennych w samym przemyśle oraz w zapleczu serwisowym.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#AleksanderKopeć">Podam dla przykładu, że prawidłowa organizacja baz regenerujących kineskopy czarno-białe w resorcie handlu wewnętrznego i usług oraz utworzenie w resorcie przemysłu maszynowego centralnych baz regeneracji agregatów chłodziarkowych — pozwoliły w efekcie na zrównoważenie popytu w tych do niedawna deficytowych asortymentach. Obecnie zaś koncentruje się wysiłki na wprowadzeniu na szeroką skalę przemysłowych metod regeneracji części motoryzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-59.6" who="#AleksanderKopeć">Niezależnie od wymienionych działań realizuje się szeroko zakrojony program podniesienia jakości jako czynnika decydującego m.in. o racjonalnym zużyciu części zamiennych. W pierwszej kolejności wprowadzono system odpowiedzialności, a więc również sankcje ekonomiczne i służbowe za brak odpowiedniej jakości wyprodukowanych wyrobów. Ujmując rzecz krótko — przestano płacić za złą pracę i za zły wyrób.</u>
<u xml:id="u-59.7" who="#AleksanderKopeć">Z dniem 15 kwietnia br. wspólnie z resortem handlu wewnętrznego i usług przystąpiono do wycofywania z rynku wszystkich wadliwych i uszkodzonych wyrobów. Dało to pierwsze oczekiwane efekty. Już obecnie ponad 5 tys. pozycji wytwarzanych zespołów i podzespołów do finalnych wyrobów rynkowych ma znak jakości klasy „1”, a prowadzone prace w dziedzinie typizacji podstawowych zespołów pozwolą na usprawnienie organizacji serwisu technicznego i zaopatrzenia usług w części zamienne.</u>
<u xml:id="u-59.8" who="#AleksanderKopeć">W ramach porozumień o współpracy koordynacyjnej z centralnymi związkami spółdzielczości oraz rzemiosła, w branży usług motoryzacyjnych przystąpiono do autoryzacji stacji obsługi samochodów oraz do włączania ich w jednolity system gwarancyjnego zaopatrzenia w części zamienne. Z kolei, wspólnie z resortem handlu wewnętrznego i usług prowadzone są prace w dziedzinie usprawnienia funkcjonowania obrotu częściami zamiennymi do sprzętu elektronicznego i zmechanizowanego sprzętu gospodarstwa domowego.</u>
<u xml:id="u-59.9" who="#AleksanderKopeć">W celu zapewnienia prawidłowej koordynacji i operatywnego sterowania zaopatrzeniem materiałowo-technicznym placówek usługowych, tworzy się i umacnia organizację wojewódzkich jednostek wiodących w specjalizowanych branżach usług serwisowych.</u>
<u xml:id="u-59.10" who="#AleksanderKopeć">Wysoka Izbo! Przedstawiając pokrótce główne kierunki działania przemysłu i handlu w dziedzinie poprawy ilościowo-asortymentowego zaopatrzenia usług w części zamienne oraz usprawnień dystrybucji — pragnę zapewnić, że problem ten znajduje się i nadal pozostanie w centrum uwagi zainteresowanych resortów zarówno w działalności bieżącej, jak i w pracach programowych na lata następne. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#StanisławGucwa">Czy w tej sprawie ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#StanisławGucwa">Wobec tego sprawę interpelacji posła Mieczysława Marynowicza uważam za wyczerpaną.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#StanisławGucwa">Poseł Marianna Michalewska w swej interpelacji podkreśla istotne znaczenie dróg lokalnych dla pomyślnej realizacji polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#StanisławGucwa">W ostatnich latach — jak stwierdza posłanka — czynami społecznymi buduje się coraz mniej tych dróg wskutek zmniejszenia materiałowej i finansowej pomocy państwa, ograniczenia pomocy z funduszu gminnego oraz zwiększenia kosztów budowy dróg.</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#StanisławGucwa">W związku z tym posłanka zapytuje:</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#StanisławGucwa">Jakie środki zamierza podjąć Rząd w celu wykonania planu budowy dróg lokalnych w czynach społecznych w bieżącym pięcioleciu?</u>
<u xml:id="u-60.8" who="#StanisławGucwa">Czy i jakie działania podejmie Rząd, aby przywrócić udział środków z funduszu gminnego przeznaczanego na budowę, modernizację i utrzymanie dróg lokalnych? Czy i kiedy zostanie znowelizowana uchwała Rady Ministrów w sprawie czynów społecznych, w celu stworzenia lepszych warunków dla rozwoju społecznych czynów drogowych?</u>
<u xml:id="u-60.9" who="#StanisławGucwa">O udzielenie odpowiedzi na powyższą interpelację proszę Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska obywatelkę Marię Milczarek.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MariaMilczarek">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiony w interpelacji obywatelki poseł Marianny Michalewskiej problem dróg lokalnych oraz realizacji zadań na tym odcinku jest częścią bardzo istotnej dziedziny naszej gospodarki narodowej. Stąd też wyjaśnienie spraw, które w swojej interpelacji porusza obywatelka poseł, wymaga spojrzenia w nieco szerszym aspekcie.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#MariaMilczarek">Potrzeby na usługi transportowe, będące logicznym następstwem dynamicznego wzrostu naszej gospodarki w bieżącym dziesięcioleciu, przyspieszonego rozwoju motoryzacji oraz zmian w technologii przewozów — spotęgowały pilność i konieczność rozwoju dróg w kraju. Od 1971 r. Rząd podejmuje i wciela w życie szereg decyzji, które zmierzają do intensywnego rozwoju nowoczesnego budownictwa drogowego. W kraju wybudowano w latach 1971–1976 około 550 km dróg dwujezdniowych, w tym trasę z Warszawy do Katowic. W tym samym okresie wykonano ponad 300 km obwodnic miast i osiedli, co wpłynęło na zwielokrotnienie szybkości przelotowej transportu oraz dostosowano około 7 tys. km dróg do ruchu ciężkich pojazdów.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#MariaMilczarek">W ramach ogólnopaństwowego programu, zmierzającego do stworzenia nowoczesnego układu drogowego, szczególna i specyficzna rola przypada niewątpliwie budowie i utrzymaniu dróg lokalnych, które jako istotne uzupełnienie sieci dróg państwowych mają zwłaszcza decydujące znaczenie dla rolnictwa. Równolegle więc z podnoszeniem standardu głównych dróg rozwijano budowę dróg lokalnych. W tych samych latach 1971–1976 wybudowano około 13 tys. km dróg twardych.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#MariaMilczarek">Drogi lokalne — to przede wszystkim domena czynów społecznych popartych odpowiednią pomocą państwa. O rozmiarach społecznej inicjatywy i przedsiębiorczości w tym zakresie świadczy, że na ogólną wartość czynów społecznych, wynoszących w ostatnim sześcioleciu ponad 60 mld zł, prawie 1/3 — ściśle 19,8 mld zł przypadało na czyny drogowe.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#MariaMilczarek">W minionych latach wybudowaliśmy sporo dróg lokalnych, to prawda, lecz o słabej na ogół konstrukcji nawierzchni, wystarczającej dla niewielkiego ruchu i nie przystosowanych do współczesnej technologii przewozów. Mechanizacja rolnictwa i jego obsługa przez specjalistyczny transport samochodowy stwarza konieczność budowy dróg o znacznie wyższym standardzie. Budowa takich dróg wymaga oczywiście wyższych nakładów finansowych i większego zużycia materiałowego. Praktycznie mówiąc, nie ma już dziś różnicy w standardzie budowanych obecnie dróg lokalnych i dróg państwowych niższych klas.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#MariaMilczarek">W związku z dążeniem w ubiegłych latach do budowy dużej ilości dróg, co wynikało z obiektywnie pilnych potrzeb, nie doceniono w praktyce konserwacji, utrzymania i remontów. W konsekwencji mamy obecnie w tej dziedzinie niemałe zaległości. Fakt ten jest jedną z głównych przyczyn wyraźnego wzrostu zabiegów konserwacyjnych na istniejących drogach.</u>
<u xml:id="u-61.6" who="#MariaMilczarek">W 1975 roku wykonano remont na 6 450 km dróg, a w ubiegłym roku — na ponad 7 000 km dróg.</u>
<u xml:id="u-61.7" who="#MariaMilczarek">W ocenie całej działalności gospodarczej, dotyczącej rozwoju dróg lokalnych, to o czym mówię w pewnym sensie wyjaśnia, choć nie tłumaczy, obserwowanego od pewnego czasu zmniejszenia dynamiki rozmiarów budowy dróg lokalnych w ramach czynów społecznych, który to zresztą fakt mocno podkreśliła w swej interpelacji obywatelka poseł Michalewska.</u>
<u xml:id="u-61.8" who="#MariaMilczarek">Dokonane analizy i weryfikacja bilansów materiałowych na rok bieżący i 1978 rok, a także na lata następne, upoważniają do stwierdzenia, że osłabienie tempa realizacji budowy dróg lokalnych ma charakter przejściowy. Przekonanie to umacnia fakt niesłabnącego w środowisku wiejskim zainteresowania czynami społecznymi na rzecz budowy dróg lokalnych.</u>
<u xml:id="u-61.9" who="#MariaMilczarek">W pełni doceniając ważność problemów, Rząd bieżąco ocenia i z uwagą analizuje rozwój budownictwa dróg lokalnych, bada przyczyny występujących zahamowań i trudności. Stąd też dla złagodzenia sytuacji podejmowane są konkretne decyzje, zmierzające do zwiększenia środków finansowych i materiałowych na drogi lokalne. W bieżącym roku na utrzymanie i modernizację dróg lokalnych przeznaczono środki o 8% wyższe od poziomu roku ubiegłego, choć zdajemy sobie sprawę, że ten kąt wzrostu nie zabezpiecza pokrycia potrzeb.</u>
<u xml:id="u-61.10" who="#MariaMilczarek">Niezależnie od przedsięwzięć natury ekonomicznej i finansowej Rząd podejmuje szereg działań natury organizacyjnej, które sądzić należy, w znacznym stopniu powinny stymulować rozwój budownictwa dróg lokalnych, usprawnić sam proces ich realizacji i zapewnić lepszą efektywność wydatkowanych na ten cel środków i materiałów.</u>
<u xml:id="u-61.11" who="#MariaMilczarek">W grudniu ubiegłego roku i w kwietniu tego roku zorganizowane zostały specjalne spotkania ze wszystkimi naczelnikami gmin, na których omówiony został szczegółowo program budowy dróg lokalnych. W wyniku tych spotkań plan budowy dróg lokalnych został zwiększony w tym roku do 1 300 km — stąd wzrost o 70% w stosunku do ubiegłego roku. Jednakże mamy świadomość, że ubiegły rok charakteryzował się dość poważnym spadkiem w realizacji tego tematu.</u>
<u xml:id="u-61.12" who="#MariaMilczarek">Dla usprawnienia współpracy jednostek drogowych z terenowymi organami administracji państwowej Minister Komunikacji wyznaczy w województwach nie będących siedzibami dyrekcji okręgowych dróg publicznych — odpowiednie rejony dróg publicznych jako jednostki wiodące. Zadaniem ich będzie pełna i kompleksowa koordynacja działalności w zakresie budowy i utrzymania dróg lokalnych. Istotnym elementem tego rozwiązania jest zasada, że programy i plany realizacyjne rejonów wiodących zatwierdzone będą przez wojewodów. Jest rzeczą oczywistą, że władze terenowe najlepiej znają potrzeby i muszą mieć decydujący wpływ na kolejność ich załatwiania.</u>
<u xml:id="u-61.13" who="#MariaMilczarek">Ministerstwo Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska będzie współdziałać z wojewodami w tworzeniu warunków dla pełnej realizacji zadań budowy, remontów i modernizacji dróg lokalnych w kraju. Ponadto, w celu przeznaczenia w większym niż dotychczas stopniu środków z funduszu gminnego na budowę dróg lokalnych, Minister Finansów zaproponuje umieszczenie odpowiedniego zalecenia w ustawie budżetowej na 1978 rok, dotyczącego przeznaczenia określonej części tego funduszu przede wszystkim na budowę i modernizację dróg lokalnych, szczególnie w tych województwach, w których występują niezbędne w tym zakresie potrzeby.</u>
<u xml:id="u-61.14" who="#MariaMilczarek">Czynnikiem, który powinien przyczynić się do stworzenia lepszych warunków dla rozwoju społecznych czynów drogowych, będzie nowelizacja dotychczas obowiązującej uchwały Rady Ministrów w sprawie czynów społecznych oraz pomocy państwa w ich organizowaniu i realizacji. Uchwała ta, podjęta 11 lat temu, zawiera wiele przepisów nieaktualnych. W związku z tym Rząd polecił przygotowanie nowelizacji tej uchwały. Prace w tym zakresie są obecnie w stadium końcowym, a projekt nowej uchwały zostanie przedstawiony do rozpatrzenia przez Radę Ministrów w III kwartale bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-61.15" who="#MariaMilczarek">Obok innych rozstrzygnięć — założenia nowelizowanej uchwały zakładają rozwinięcie preferencji w dziedzinie społecznych czynów drogowych, przy odpowiednim zwiększeniu w stosunku do poprzednich postanowień udziału państwa w wartości budowanych dróg o nawierzchni twardej i mostów na drogach lokalnych.</u>
<u xml:id="u-61.16" who="#MariaMilczarek">Wysoki Sejmie! Wszystkie te przedsięwzięcia i decyzje Rządu są działaniami wpływającymi na usprawnienie procesu budowy i rozwoju dróg lokalnych. Osiągnięcie zamierzonych efektów będzie możliwe tylko w połączeniu z twórczą społeczną inicjatywą. Jak udowodniły to poprzednie lata, ludność aktywnie i spontanicznie deklaruje swoje chęci, zapał i pracę własnych rąk.</u>
<u xml:id="u-61.17" who="#MariaMilczarek">Rząd oczekuje, że wysoka społeczna świadomość ludności wsparta będzie organizatorskim i gospodarczym działaniem terenowych organów administracji państwowej. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#StanisławGucwa">Czy w tej sprawie ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#StanisławGucwa">Wobec tego sprawę interpelacji poseł Marianny Michalewskiej uważam za wyczerpaną.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#StanisławGucwa">Poseł Tadeusz Klofik w swej interpelacji podkreśla, że jednym z najważniejszych i najpilniejszych zadań rolnictwa jest zwiększenie produkcji pasz i zbóż. Czynnikiem decydującym o wykonaniu tego zadania jest między innymi wzrost nawożenia mineralnego i poprawa jego efektywności, co jest uzależnione od wapnowania gleb.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#StanisławGucwa">Poseł stwierdzając, że w latach 1976 i 1977 plan dostaw wapna nawozowego dla rolnictwa nie jest realizowany, zapytuje: Jakie Rząd zamierza podjąć przedsięwzięcia dla zabezpieczenia dostaw planowych wapna nawozowego w roku bieżącym i w latach następnych bieżącego pięciolecia?</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#StanisławGucwa">Dla udzielenia odpowiedzi na powyższą interpelację udzielam głosu Ministrowi Janowi Kamińskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanKamiński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów pragnę przekazać informacje w sprawie zaopatrzenia rolnictwa w wapno nawozowe. Dostawy nawozów wapniowych wyniosły: w roku 1970 — 1 776 tys. ton, w roku 1976 — 2 414 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#JanKamiński">Zadania w zakresie zaopatrzenia rolnictwa w nawozy wapniowe na rok 1980 wynoszą 3 800 tys. ton, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w stosunku do wykonania zadań 1970 roku. Oznacza to zużycie wapna nawozowego na 1 ha użytków rolnych w latach: 1970/1971 — 101 kg; 1974/1975 — 120 kg; 1979/1980 — 200 kg.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#JanKamiński">W roku 1976 planowane dostawy wapna nawozowego zrealizowane zostały tylko w 85%. Niewykonanie planu dostaw nawozów wapniowych spowodowane zostało głównie nadmiernym zawilgoceniem wapna poflotacyjnego w IV kwartale ub. roku i trudnościami transportowymi.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#JanKamiński">Największe zapotrzebowanie na wapno nawozowe występuje w centralnych i północnych rejonach kraju. Zakłady dostarczające podstawowe ilości tego nawozu — to Kombinat Górniczo-Hutniczy „Bolesław” położony na Śląsku i Zakłady Przetwórcze Siarki w Machowie. W rejonach tych transport kolejowy jest szczególnie obciążony. Plan dostaw na 1977 r. wynosi 2 700 tys. ton tlenku wapnia. W pierwszym półroczu bieżącego roku dostawy ze wszystkich źródeł ocenia się na 1 250 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#JanKamiński">Planowane wysyłki w I kwartale bież, roku zostały wykonane. Dla pełnego zabezpieczenia dostaw w 1977 r. zostało wydane zarządzenie Prezesa Rady Ministrów określające zadania i kwartalny harmonogram dostaw nawozów wapniowych dla resortów dostarczających te nawozy.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#JanKamiński">Opracowany został kompleksowy program zaopatrzenia rolnictwa w wapno nawozowe z uwzględnieniem w szerszym zakresie możliwości pozysku wapna z większej liczby zakładów położonych w województwach centralnych. Program ten obejmuje m.in.: podjęcie eksploatacji na potrzeby rolnictwa popiołów z elektrowni „Pątnów”, „Adamów” i „Konin”, podjęcie eksploatacji odpadów przemysłowych wapna magnezowo-węglanowego w Zakładach Górniczo-Hutniczych „Orzeł Biały”, wapna pomiedziowego Zakładów Górniczych „Lena” i odpadów kamienia wapiennego w zakładach w Morawicy.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#JanKamiński">Program przewiduje budowę przemiałowni nawozów wapniowych w Kombinacie Cementowo-Wapienniczym „Kujawy”, w Zakładach Przemysłu Wapienniczego „Bukowa” i w Cementowni „Szczakowa”.</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#JanKamiński">Następuje również usprawnienie wysyłki nawozów wapniowych z zakładów o decydującym znaczeniu dla zaopatrzenia rolnictwa, jak Kombinat Górniczo-Hutniczy „Bolesław”, Zakłady Przetwórcze Siarki w Machowie, Huta Cynku „Miasteczko Śląskie” oraz zakłady podległe Zjednoczeniu Przemysłu Cementowego, Wapienniczego i Gipsowego.</u>
<u xml:id="u-63.8" who="#JanKamiński">Realizacja programu zapewni:</u>
<u xml:id="u-63.9" who="#JanKamiński">— po pierwsze — wzrost ogólnej ilości nawozów wapniowych dostarczanych rolnictwu, w tym wzrost dostaw nawozów wapniowych z dodatkiem magnezu z 640 tys. ton w 1976 r. do 1 050 tys. ton w roku 1980;</u>
<u xml:id="u-63.10" who="#JanKamiński">— po drugie — korzystniejszą z punktu widzenia transportu lokalizację zakładów — producentów nawozów wapniowych.</u>
<u xml:id="u-63.11" who="#JanKamiński">Odpowiedzialną rolę w wapnowaniu gleb odgrywają także spółdzielnie kółek rolniczych, odbierające własnym transportem znaczne ilości wapna ze źródeł lokalnych, jak cukrownie i inne zakłady przetwórcze. Ogółem spółdzielnie kółek rolniczych przewiozły w 1976 r. 894 tys. ton tlenku wapnia.</u>
<u xml:id="u-63.12" who="#JanKamiński">Kontynuowane będzie maksymalne wykorzystywanie lokalnych możliwości pozysku wapna, co obok usprawnienia i powiększenia dostaw z kluczowych zakładów przemysłowych pozwoli na dalszą poprawę zaopatrzenia rolnictwa w nawozy wapienne. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#StanisławGucwa">Czy w tej sprawie ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#StanisławGucwa">Wobec tego sprawę interpelacji posła Tadeusza Klofika uważam za wyczerpaną.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do ostatniej interpelacji.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#StanisławGucwa">Poseł Marian Matera w interpelacji do Ministra Gospodarki Materiałowej, podkreślając istotne znaczenie wykorzystania surowców wtórnych stwierdza, że istnieją potrzeby zwiększenia i usprawnienia działalności punktów skupu tych surowców. Zdaniem posła zakłady oczyszczania miast nie realizują w sposób zorganizowany odzysku tych surowców, a punkty skupu prowadzą skup tylko ich niektórych rodzajów. Zdaniem interpelanta środki masowego przekazu w niedostateczny sposób propagują rozszerzenie zbiórki i zagospodarowywanie surowców wtórnych.</u>
<u xml:id="u-64.6" who="#StanisławGucwa">W związku z powyższym poseł zapytuje:</u>
<u xml:id="u-64.7" who="#StanisławGucwa">W jakim stopniu zwiększyło się zagospodarowanie surowców wtórnych i w jakiej mierze prowadzi się koordynację i kontrolę działalności resortów w tym zakresie?</u>
<u xml:id="u-64.8" who="#StanisławGucwa">Czy wystarczające są zaplanowane w bieżącej pięciolatce zadania w zakresie zagospodarowania surowców wtórnych?</u>
<u xml:id="u-64.9" who="#StanisławGucwa">O udzielenie odpowiedzi na powyższą interpelację proszę Ministra Gospodarki Materiałowej obywatela Eugeniusza Szyra.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#EugeniuszSzyr">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W odpowiedzi na postawione pytania pragnę już na wstępie stwierdzić:</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#EugeniuszSzyr">Po pierwsze — że w ostatnich latach nastąpiło istotne zwiększenie stopnia zagospodarowania nadających się do tego odpadów.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#EugeniuszSzyr">Po drugie — że w planach resortów i władz terenowych w znacznie szerszej niż uprzednio skali i stopniu uwzględnione zostały zadania wykorzystania odpadów. Nie można jednak uznać, że rozmiary i waga tych zagadnień zostały już należycie i w pełni docenione. Pozostaje jeszcze wiele do zrobienia, aby zapewnić ich uprzywilejowane traktowanie w programach, planach i w realizacji inwestycji, w planach rozwoju nauki i techniki oraz długofalowych bilansach produkcji i zaopatrzenia.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#EugeniuszSzyr">Po trzecie — że stworzone zostały przez Rząd ramy formalno-prawne, planistyczne i organizacyjne dla zapewnienia skutecznej koordynacji i kontroli działalności resortów w tej dziedzinie. Sprawowanie tej koordynacji, jak i skuteczność tej kontroli nie są jeszcze z pewnością doskonałe i wymagają dalszych energicznych działań.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#EugeniuszSzyr">Odpady dzielimy na 5 grup: metaliczne, mineralne, niemetaliczne, komunalno-bytowe i energia odpadowa. Ponadto do tej grupy zagadnień zaliczamy regenerację zużytych przedmiotów oraz wielokrotne wykorzystanie opakowań. Ze względu na ograniczony czas omawiam tylko wykorzystanie niektórych ważniejszych surowców wtórnych w obrębie pierwszych trzech kategorii.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#EugeniuszSzyr">Pozyskiwane wtórne surowce metaliczne są w całości zagospodarowane. Złom stali stanowi obecnie 58% wsadu żelazodajnego w polskim hutnictwie. Jego zużycie wyniosło w 1970 roku około 7 mln ton, a w ub. roku około 9 700 tys. ton, w tym zbiórka złomu z zakładów pracy i od ludności — odpowiednio 3 660 tys. i 5 381 tys. ton. W bieżącym roku mamy skupić około 13% więcej tych cennych surowców niż w ubiegłym roku.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#EugeniuszSzyr">Odpadowe surowce mineralne występują niezwykle obficie, a znaczna ich część nie znajduje jeszcze pełnego zastosowania — nie tylko zresztą u nas w kraju, lecz na całym świecie. Rozmiary problemu ilustrują następujące szacunkowe dane: odpadów mineralnych potencjalnie podlegających zagospodarowaniu przybyło tylko w ubiegłym roku około 175 mln ton; wg szacunku GUS w tym samym roku na hałdach znajdowało się około 430 mln ton odpadów stałych.</u>
<u xml:id="u-65.7" who="#EugeniuszSzyr">A teraz — jak przedstawia się postęp w rozwiązywaniu tych niezwykle trudnych problemów, zwłaszcza jeśli uzmysłowić sobie wiążące się z tym potrzeby transportowe. W 1973 roku udało się wykorzystać tylko 61 mln ton odpadów mineralnych, w tym blisko 2/3 na cele produkcyjne, a 1/3 na cele robót inżynieryjnych, niwelację terenów i ich rekultywację. W ubiegłym roku, a więc po upływie 3 lat wielkość ta została podwojona — zagospodarowano około 123 mln ton.</u>
<u xml:id="u-65.8" who="#EugeniuszSzyr">Niektóre z tych odpadów stały się już równie deficytowe jak złom żelaza; dotyczy to przede wszystkim żużli wielkopiecowych. Zagospodarowuje się nie tylko bieżącą ich produkcję, lecz także stare hałdy. Wykorzystanie odpadów skalnych zwiększyło się z 2,5 mln ton w 1973 roku do 10,5 mln ton w ubiegłym roku. Podwojono wykorzystanie odpadów z górnictwa węglowego; potrojono wykorzystanie popiołów i żużli energetycznych — z 2,5 min ton w 1973 r. do 7,5 mln ton w 1976 r.</u>
<u xml:id="u-65.9" who="#EugeniuszSzyr">Bardzo szybko zwiększa się udział odpadowych nawozów wapniowo-magnezowych, mówił zresztą o tym Minister Kamiński. Ponad 2 mln ton żużli kawałkowych pomiedziowych z produkcji bieżącej i z hałd znalazło zastosowanie w budownictwie drogowym, zastępując deficytowe grysy kamienne.</u>
<u xml:id="u-65.10" who="#EugeniuszSzyr">Jeszcze większe niż w grupie odpadów mineralnych jest bogactwo rodzajów i odmian niemetalicznych surowców wtórnych. Zużycie makulatury zwiększyło się z 290 tys. ton w 1970 r. do 466 tys. ton w ubiegłym roku, a jej skup zwiększył się o 54%. Udział odpadów papierniczych w produkcji papieru stanowi 1/3, a dalsze zwiększenie tego udziału do 36% w 1980 r. wymaga odpowiedniego zwiększenia zdolności przerobu makulatury w przemyśle celulozowo-papierniczym. Istnieją jednocześnie nie wykorzystane możliwości zwiększenia zbiórki tych odpadów i spore, słusznie krytykowane i obecnie stopniowo usuwane zaniedbania w organizacji i rozbudowie sieci skupu.</u>
<u xml:id="u-65.11" who="#EugeniuszSzyr">Odpadów włókienniczych zagospodarowano w ubiegłym roku około 156 tys. ton. Były to jednak głównie odpady produkcyjne. Niedostateczny udział odpadów skupowanych od ludności wiąże się z brakiem technicznych możliwości wykorzystania odpadów syntetycznych materiałów włókienniczych jako domieszki do przędzy.</u>
<u xml:id="u-65.12" who="#EugeniuszSzyr">Opracowana została technologia przerobu odpadów na wykładziny podłogowe, a także na wkładki do pap dachowych zamiast tektury. Dotychczas zbudowano 3 zakłady, które wytwarzają wykładziny podłogowe, dywanowe oraz wojłok syntetyczny. Przerabiają one łącznie około 18 tys. ton odpadów.</u>
<u xml:id="u-65.13" who="#EugeniuszSzyr">Odpadowych tworzyw sztucznych zagospodarowano w ubiegłym roku około 38 000 ton, w tym jednak tylko około 3 tys. ton odpadów poużytkowych. Zasadnicze zwiększenie skupu zużytych opakowań, pojemników itp. stanie się możliwe po uruchomieniu pięciu zakładów spółdzielczych, budowanych w bieżącej pięciolatce.</u>
<u xml:id="u-65.14" who="#EugeniuszSzyr">W dziedzinie zagospodarowania stłuczki szklanej nie osiągnięto dotychczas postępu. Zużywa się jej w hutach szkła około 473 tys. ton, lecz w tym tylko 38 tys. ton ze skupu. W toku są prace nad programem zagospodarowania stłuczki do produkcji szkła piankowego, waty szklanej, grysu szklanego i mączki szklanej.</u>
<u xml:id="u-65.15" who="#EugeniuszSzyr">Z ogólnej masy odpadów drzewnych szacowanych na 4 200 tys. m3, (łącznie z trocinami i korą) wykorzystano ponad 3 mln m3, jednakże w tym tylko ponad połowę do produkcji płyt wiórowych, pilśniowych i do produkcji celulozy; reszta, zwłaszcza trociny i kora, została przeznaczona na cele opałowe.</u>
<u xml:id="u-65.16" who="#EugeniuszSzyr">Budowa kilku zakładów płytowych w bieżącej pięciolatce pozwoli zwiększyć zagospodarowanie odpadów drewna i drobnicy leśnej, nadal jednak pozostanie jeszcze wiele zadań do realizacji w następnej pięciolatce.</u>
<u xml:id="u-65.17" who="#EugeniuszSzyr">Rząd ze zrozumiałych względów bardzo wiele uwagi poświęca zagospodarowaniu odpadów i produktów ubocznych powstających w przemyśle spożywczym i w rolnictwie. O wadze problemu świadczy fakt, że w ub. roku wykorzystano głównie na cele żywnościowe i paszowe blisko 12 mln ton tych materiałów. Stopień zagospodarowania tych zasobów wyniósł około 86%. Szczegółowy program zatwierdzony przez Rząd zawiera bogaty zestaw przedsięwzięć, które będą realizowane do 1980 r. i przysporzą krajowi dalsze setki tysięcy ton produktów w tym tak cennych, jak mączka mięsno-kostna, żelatyna, tłuszcze techniczne, plazma krwi.</u>
<u xml:id="u-65.18" who="#EugeniuszSzyr">W świetle tych daleko niepełnych i pobieżnych informacji obywatele posłowie mogą ocenić, jak złożone są zadania koordynacji i kontroli tak rozgałęzionej działalności i opanowanie tak bogatej problematyki.</u>
<u xml:id="u-65.19" who="#EugeniuszSzyr">Podstawą dla skutecznego działania tej dziedziny są podjęte w 1973 i 1974 r. uchwały Rady Ministrów w sprawie kompleksowego zagospodarowania mineralnych surowców odpadowych, zagospodarowania surowców wtórnych, metali oraz uchwała w sprawie zagospodarowania niemetalicznych surowców wtórnych. Opracowuje się i realizuje resortowe roczne i wieloletnie plany wykorzystania odpadów. W rocznych uchwałach o narodowych planach społeczno-gospodarczych określa się ważniejsze zadania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-65.20" who="#EugeniuszSzyr">Minister Gospodarki Materiałowej przedkłada corocznie Prezesowi Rady Ministrów sprawozdanie z kontroli realizacji zadań zagospodarowania surowców wtórnych. W województwach działają pełnomocnicy do spraw złomu i innych surowców wtórnych. Powołane prawie we wszystkich województwach zespoły gospodarki materiałowej coraz aktywniej zajmują się intensyfikacją wykorzystania odpadów na swoim terenie.</u>
<u xml:id="u-65.21" who="#EugeniuszSzyr">W br. podjęto także szereg decyzji i działań w celu zwiększenia skupu surowców wtórnych od ludności i przystąpiono do tworzenia sieci ruchomych punktów skupu; usprawnia się niezadowalającą działalność w tej dziedzinie centrali surowców wtórnych, spółdzielczości pracy i Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych. Stan sieci skupu w miastach wywołuje słuszną krytykę — jeden punkt skupu przypada na 20–25 tys. mieszkańców, a w planach nowych osiedli władze terenowe, a także spółdzielcze dotychczas w ogóle nie przewidywały lokalizacji punktów skupu. Stan ten ulega obecnie zmianie, jednakże trzeba się liczyć z koniecznością uporczywych, wieloletnich wysiłków, aby stworzyć rzeczywiście nowoczesną bazę materialno-techniczną, organizacyjną i kadrową w tej zaniedbanej dotychczas, a tak ważnej dziedzinie działalności gospodarczej. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#StanisławGucwa">Czy w tej sprawie ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#StanisławGucwa">Wobec tego sprawę interpelacji posła Mariana Matery uważam za wyczerpaną.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#StanisławGucwa">Obecnie przystępujemy do odpowiedzi na zapytanie.</u>
<u xml:id="u-66.5" who="#StanisławGucwa">Zapytanie posłów Jana Janowskiego i Jerzego Jóźwiaka do Ministra Komunikacji brzmi:</u>
<u xml:id="u-66.6" who="#StanisławGucwa">„Na przestrzeni ostatnich lat obserwuje się wydłużanie czasu biegu pociągów ekspresowych i pośpiesznych.</u>
<u xml:id="u-66.7" who="#StanisławGucwa">Według nowego rozkładu jazdy PKP czas biegu 13 pociągów ekspresowych zwiększył się od 3 do 18 minut bez wprowadzenia dodatkowych zatrzymań.</u>
<u xml:id="u-66.8" who="#StanisławGucwa">Zapytujemy Obywatela Ministra, jakie są przyczyny wydłużania czasu biegu pociągów oraz kiedy będzie mógł nastąpić powrót do stanu pierwotnego”.</u>
<u xml:id="u-66.9" who="#StanisławGucwa">W celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie, głos zabierze Minister Komunikacji obywatel Tadeusz Bejm.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#TadeuszBejm">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W związku z zapytaniem obywateli posłów Jana Janowskiego i Jerzego Jóźwiaka o przyczyny wydłużania czasu przejazdu niektórych pociągów ekspresowych i pospiesznych informuję:</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#TadeuszBejm">W aktualnym rozkładzie jazdy kursują 22 pociągi ekspresowe. Czas przejazdu sześciu z nich nie uległ zmianie w stosunku do poprzedniego rozkładu, sześć pociągów uzyskało kilkuminutowe skrócenie czasu przejazdu, a przy dziesięciu pociągach ekspresowych nastąpiło wydłużenie czasu przejazdu w granicach od 2 do 16 minut. Główną przyczyną tych wydłużeń była konieczność wprowadzenia okresowych ograniczeń szybkości jazdy w związku ze złym stanem technicznym torów oraz potrzebą wykonania ich remontu i modernizacji.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#TadeuszBejm">Odnośnie do pociągów pospiesznych:</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#TadeuszBejm">— w 102 relacjach czas przejazdu wydłużono w porównaniu z poprzednim rozkładem w granicach od 1 do 47 minut,</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#TadeuszBejm">— w 73 relacjach skrócono czas przejazdu od 1 do 75 minut,</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#TadeuszBejm">— w 23 relacjach utrzymano dotychczasowy czas przejazdu.</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#TadeuszBejm">Tego rodzaju zmiany będą wprowadzane i w następnych rozkładach jazdy, przede wszystkim w miarę postępu w realizacji wieloletniego programu poprawy stanu technicznego nawierzchni kolejowej sieci PKP. Na całych liniach lub ich odcinkach, na których finalizowane będą kolejne fazy robót remontowo-modernizacyjnych, będziemy zwiększać prędkość jazdy pociągów, a tym samym skracać czas podróży. Jednocześnie na innych liniach, na których podejmowane będą niezbędne roboty torowe lub elektryfikacyjne, nie zdołamy uniknąć przejściowych wydłużeń czasu jazdy. Rzecz w tym, aby bilans tych skróceń i wydłużeń był z każdym rozkładem jazdy coraz korzystniejszy dla pasażerów. Dążymy do tego usilnie.</u>
<u xml:id="u-67.7" who="#TadeuszBejm">Korzystając z okazji, pragnę przypomnieć, że na początku 1976 roku, w wykonaniu uchwały VII Zjazdu PZPR, został opracowany, a następnie akceptowany przez Biuro Polityczne rządowy program kompleksowego rozwoju wszystkich gałęzi transportu na lata 1976–1982. Odpowiednia część tego siedmioletniego programu została ujęta w uchwalonym przez Sejm 5-letnim narodowym planie społeczno-gospodarczym na lata 1976–1980 i jest w trakcie realizacji.</u>
<u xml:id="u-67.8" who="#TadeuszBejm">Zadania wynikające z tego programu obejmują m.in. gruntowną modernizację głównych linii kolejowych w naszym kraju i elektryfikację podstawowych ciągów przewozowych. Związane z tym roboty wykonywane są w warunkach intensywnego ruchu pasażerskiego i towarowego, którego natężenie wzrasta z roku na rok. Trudności w pogodzeniu coraz większych przewozów z jednoczesną realizacją programu generalnego unowocześnienia transportu kolejowego należą do głównych przyczyn wydłużania czasu jazdy na niektórych liniach oraz dokuczliwych opóźnień pociągów.</u>
<u xml:id="u-67.9" who="#TadeuszBejm">Pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że kierownictwo resortu podejmuje wszelkie dostępne środki i przedsięwzięcia dla poprawy warunków komunikacji pasażerskiej. Problematyką tą żywo interesuje się kierownictwo partii i Rządu, o czym świadczy fakt już dwukrotnego jej rozpatrywania w bieżącym roku na posiedzeniach Biura Politycznego i Prezydium Rządu. Wnioski i ustalenia z tych posiedzeń resort komunikacji stara się realizować jak najsumienniej i terminowo. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#StanisławGucwa">Na tym wyczerpaliśmy punkt trzeci porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie zamknięcia sesji Sejmu (druk nr 62).</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#StanisławGucwa">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiemu Sejmowi propozycję podjęcia uchwały, zamieszczonej w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 62, w sprawie zamknięcia drugiej sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#StanisławGucwa">Czy są jakieś uwagi w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-68.6" who="#StanisławGucwa">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął proponowaną przez Konwent Seniorów uchwałę.</u>
<u xml:id="u-68.7" who="#StanisławGucwa">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-68.8" who="#StanisławGucwa">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie zamknięcia drugiej sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-68.9" who="#StanisławGucwa">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-68.10" who="#StanisławGucwa">Proszę Obywatelkę Sekretarza Posła Bronisławę Grochowską o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#BronisławaGrochowska">Bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Komunikacji i Łączności oraz Komisji Przemysłu Ciężkiego, Maszynowego i Hutnictwa, w sali nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#StanisławGucwa">Na tym kończymy 10 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#StanisławGucwa">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#StanisławGucwa">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 18 min. 25)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>