text_structure.xml 284 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 10 min. 05.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wicemarszałek Zbigniew Gertych.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławGucwa">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławGucwa">Na sekretarzy powołuję posłów Apolonię Czernik i Barbarę Krzemień.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławGucwa">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Apolonia Czernik.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławGucwa">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławGucwa">Protokół 67 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec nie wniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławGucwa">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StanisławGucwa">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławGucwa">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławGucwa">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny — Sejm zatwierdził.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#StanisławGucwa">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Informacja Bady Państwa o realizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego (druk nr 614).</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#StanisławGucwa">Proszę o zabranie głosu członka Rady Państwa, Przewodniczącego Komisji Rad Narodowych i Samorządu Terytorialnego Rady Państwa Kazimierza Barcikowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzBarcikowski">Wysoka Izbo! Rada Państwa przedłożyła Wysokiej Izbie w formie pisemnej informację o realizacji ustawy z dnia 20 lipca 1983 r. o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzBarcikowski">Nie ma więc potrzeby omawiania z trybuny sejmowej wszystkich spraw objętych sprawozdaniem. Chciałbym zatrzymać uwagę obywateli posłów tylko na sprawach najważniejszych dla dalszego rozwoju działalności rad. Na początku muszę jednak poczynić pewne zastrzeżenia. Ledwie rok działają rady narodowe, a nie wiele ponad pół roku organy samorządu terytorialnego, pracujące pod rządami tej ustawy. Zbyt krótki to okres, aby można było gruntownie sprawdzić zasadność wszystkich rozstrzygnięć ustawy. Ostrożność sądów i ocen musi być tym większa, że ogromną większość wyłonionych w wyborach radnych i członków ciał samorządowych stanowią działacze nowi, pracę na tym odcinku dopiero rozpoczynający. Siłą rzeczy we wstępnym okresie pracy wiele wysiłku pochłonęły sprawy organizacyjne. Stopniowo wchodziły na wokandę rad sprawy merytoryczne. Sądzimy, iż trzeba będzie po upływie przynajmniej połowy kadencji rad dokonać ponownej oceny działania ustawy i wówczas ustalić dalej idące wnioski.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KazimierzBarcikowski">Drugie zastrzeżenie — to w istocie przestroga przed zbyt łatwymi analogiami w odniesieniach obecnej ustawy do innych ustaleń czy rozstrzygnięć prawnych. Mieści się w tym skłonność do rozpatrywania rad — jedna z możliwości — jako organów zarządzających wszystkim, co się na ich terenie znajduje. Wyznawcy takiego poglądu nie biorą pod uwagę, że sprawa samodzielności jednostek gospodarczych, a w tym i spółdzielczych, musi być przestrzegana i zachowana. Nie wyklucza to bynajmniej udziału tych jednostek w realizacji inicjowanych przez radę przedsięwzięć, ale dochodzi do tego trzeba przez porozumienie, więź z wyborcami i pozyskiwanie ich poparcia, a nie drogą decyzji władczych. Znalezienie właściwych metod postępowania to sprawa warta zachodu i dzisiaj, i w przyszłości. Rada Państwa sprzyja temu procesowi, organizując spotkania przewodniczących wojewódzkich rad narodowych z kierownikami spółdzielczości i przez inne działania. Natomiast postulowanie nałożenia obowiązków z mocy prawa na jednostki nie podporządkowane wydaje się drogą tylko pozornie krótszą.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#KazimierzBarcikowski">Trzecie zastrzeżenie. Trzeba wytrwale działać na rzecz rad i samorządu, pomagać im w spełnianiu swej funkcji zarówno w terenie, jak i w państwie. Zgrzeszymy jednak niecierpliwością, jeśli będziemy oczekiwali zmian natychmiastowych tam, gdzie dokonać się musi proces społeczny wytworzenia i utrwalenia nowych form udziału społeczeństwa w decydowaniu o sprawach lokalnych, samorządowych. Nie wszędzie w Polsce istnieją tradycje takiego udziału i trzeba czasu, aby je stworzyć. Natomiast nie wolno przez pochopne działania ograniczać rad w ich roli, podważać ich działalności. Sejm jako prawodawca i kontroler prac państwowych musi to mieć na uwadze.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#KazimierzBarcikowski">Obywatele Posłowie! Wspomnijmy, iż omawiana ustawa była efektem długotrwałych dyskusji i prac legislacyjnych. Została przez Wysoką Izbę przyjęta ze znacznym wyprzedzeniem w stosunku do terminu wejścia jej w życie. Zasługuje to na podkreślenie, gdyż wcześniejsze uchwalenie ustawy przez Sejm pozwoliło z wyprzedzeniem przygotować i skierować do realizacji przewidziane ustawą akty wykonawcze. Z obowiązku tego wywiązał się we właściwym czasie Rząd. Konieczne rozstrzygnięcia i wskazówki przekazała w teren Rada Państwa. Rozpoczęto wcześniej przygotowanie pracowników administracji państwowej do działania zgodnie z przepisami ustawy. Radni mogli zapoznać się z nowymi przepisami z chwilą podjęcia swej działalności. Wpłynęło to korzystnie na zorganizowanie się rad i rozpoczęcie aktywnej działalności merytorycznej.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#KazimierzBarcikowski">Ważnym zadaniem społeczno-politycznym, w obliczu którego stanęły rady, było wyłonienie w drodze wyborów organów samorządu wiejskiego w postaci rad sołeckich oraz rad osiedlowych w miastach. Wybory te przebiegły pomyślnie i w nowo wybranych organach samorządowych znalazło pole do działalności społecznej blisko 430 tys. obywateli. W ten sposób działalność rad narodowych zyskała naturalne oparcie w lokalnych ogniwach samorządu. Jakkolwiek początkowa działalność nowo wybranych ciał samorządowych legitymuje się różnym stopniem aktywności, to powstała realna szansa większego aniżeli kiedykolwiek wpływu zainteresowanych obywateli na funkcjonowanie lokalnej administracji oraz wniesienie ożywienia społecznego w miejscach zamieszkania. Rozwój działalności samorządowej na tym polu wymaga stałej pomocy ze strony rad, ale również przychylnej uwagi ze strony Sejmu i władz centralnych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#KazimierzBarcikowski">Nowo wybrane rady narodowe z dużym zaangażowaniem przystąpiły do wykonywania swych zadań. Świadczy o tym liczba sesji rad, częstotliwość posiedzeń komisji, liczba zgłoszonych interpelacji itp. W sposób rozważny i odpowiedzialny odnoszą się radni do pracy administracji, nie szczędząc uwag krytycznych, gdy zachodzi tego potrzeba. Podjęta przez rady kontrola funkcjonowania gospodarki komunalnej i obsługi obywateli wynika nie tylko z przysługujących radnym uprawnień, ale także z ich obowiązków oraz z oczekiwań wyborców i współobywateli. Kierownicy administracji terenowej w aktywnej kontroli radnych muszą dostrzegać pomoc w usuwaniu braków w pracy podległego im aparatu lub organizacji. Tak też powinni odnosić się do wniosków zgłaszanych przez radnych. Niestety, nie zawsze tak jest i trzeba pewnie czasu, ale również stanowczości, by ukształtować wszędzie właściwe stosunki między administracją i radami.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#KazimierzBarcikowski">Pracując nad projektem ocenianej ustawy zarówno w Radzie Państwa, jak i w Sejmie, zdawaliśmy sobie sprawę z faktu, iż dla skuteczności działania rad ważne jest, w jakim stopniu będą mieć one trwałe podstawy finansowe. Dlatego też i w ustawie o radach i w ustawie Prawo budżetowe znalazły się rozstrzygnięcia dla rad korzystne. W następstwie tych i innych decyzji poważnie wzrosły własne dochody rad narodowych. Natomiast zmniejszył się w ich wydatkach udział środków z budżetu centralnego. Rady wojewódzkie z terenów o silnie rozwiniętym przemyśle zbliżają się do samodzielności finansowej. Gorsza pod tym względem jest sytuacja województw o niższych dochodach. Niezadowalająca natomiast test sytuacja dochodowa jednostek stopnia podstawowego, opierających swoją działalność głównie na dotacjach z budżetu wojewódzkiego. Szczegółowiej omawiane są te kwestie w sprawozdaniu, które obywatele posłowie otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#KazimierzBarcikowski">W uchwale, którą jak sądzę, przyjmiemy kończąc rozpatrywanie tego punktu, powinniśmy zalecić pogłębienie analizy finansowych podstaw gospodarki rad narodowych i przygotowanie propozycji decyzji, które by zwiększały stopień samodzielności finansowej rad narodowych. To nie jest sprawa uprzejmości wobec rad. Chodzi o stworzenie sytuacji, kiedy od aktywności rady w powiększaniu dochodów własnych, od jej gospodarności w wydatkach rzeczywiście zależeć będą możliwości rozwiązywania spraw swojego terenu. I patrząc z tego punktu widzenia, nie ma nic bardziej demoralizującego, jak różni „dobrzy wujkowie” w centrali, którzy zamiast rozdzielać z początkiem roku środki, jakimi dysponują dla terenu, znaczną ich część zatrzymują, by potem „dawać”. Rozumiemy, że potrzebne są w centrali rezerwy na sytuacje nadzwyczajne, ale nie do przyjęcia jest praktyka uznaniowego dzielenia środków w ciągu roku. Po co bowiem zabiegać w terenie o własne dochody, kiedy można dostać z Warszawy. W tym rozumowaniu tkwi zagrożenie dla gospodarności rad narodowych. Nie mówię już o zagrożeniach dla centrali. No, ale to w końcu jest jej sprawa.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#KazimierzBarcikowski">Kampania wyborów do rad narodowych ożywiła wiele spraw w terenie pozostających nie załatwionymi, a często wymagających pilnego załatwienia. Następstwem tego jest w każdej radzie duży zbiór postulatów wyborców. Należy podkreślić, że rady narodowe z dużą wrażliwością odnoszą się do wniosków wyborców. Znajduje to odbicie w planach pracy rad.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#KazimierzBarcikowski">Takie sprawy, jak budownictwo i gospodarka mieszkaniowa, gospodarka komunalna, handel i zaopatrzenie ludności znajdują się w centrum zainteresowania rad. Z dużą zapobiegliwością odnoszą się rady do załatwiania spraw pozornie drobniejszych, ale ważnych dla lokalnych społeczności. W świetle tej sytuacji trzeba z najwyższym uznaniem odnieść się do narastającej aktywności obywateli, którzy wspólnie z radami w trybie czynów społecznych podejmują i realizują coraz więcej przedsięwzięć gospodarczych. W realizacji czynów społecznych następuje naturalne połączenie aktywności samorządu lokalnego z pracą rady. Odnotować należy pomyślny rozwój społecznej akcji Narodowego Czynu Pomocy Szkole. Powinniśmy wnioskować, aby akcja czynów społecznych była przez rady narodowe i organy samorządu mieszkańców rozwijana i by nadal istniała możliwość wsparcia inicjatyw społecznych ze środków rad narodowych. Nie można bowiem przecenić społecznej i politycznej doniosłości uczestnictwa obywateli, również materialnego, w rozwiązywaniu spraw ogólnych uznanych za godne ofiarności.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#KazimierzBarcikowski">Rady narodowe nowej kadencji nie mogły zgromadzić większych doświadczeń z zakresu planowania i związanych z nim przepisów ustawowych. Rozpoczęły bowiem kadencję w toku realizacji planu 3-letniego, kiedy kształt planu terenowego został już wcześniej przesądzony. Natomiast rady wojewódzkie prawie z zasady rozpatrywały już na swych posiedzeniach programy odcinkowe, związane z przyszłym planem 5-letnim. Główna praca nad terenowymi planami gospodarczymi jest dopiero przed nami, a więc i egzamin zasadności przepisów oraz wydatnie rozszerzonych kompetencji rad. Dziś można powiedzieć, iż radom narodowym musimy zapewnić lepszą informację planistyczną i realizacyjną, a w tym również informację o przedsiębiorstwach, których organy przedstawicielskie są poza terenem działania rady. Do obowiązku dostarczania koniecznej informacji musi poczuwać się również spółdzielczość.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#KazimierzBarcikowski">Wspomniałem już o tym, że trudno po roku działania rad na podstawie nowej ustawy pokusić się o pełny bilans dokonań i braków. Ekonomiści znają jednak, obok bilansu zamknięcia, pojęcie bilansu otwarcia. Można więc pokusić się po roku działalności o stworzenie swoistego bilansu otwarcia na pozostałe lata kadencji rad i organów samorządu terytorialnego. Po stronie „ma”, a więc tego co jest dorobkiem okresu początkowego, trzeba wówczas zapisać:</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#KazimierzBarcikowski">Po pierwsze — wyłonienie w wyborach wielotysięcznej rzeszy radnych i działaczy samorządu terytorialnego, a przez to poszerzenie społecznej podstawy państwa i zwiększenia wpływu obywateli na decyzje i ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#KazimierzBarcikowski">Po drugie — określenie w programach wyborczych i we wnioskach od mieszkańców oraz opracowanych na tej podstawie programach kadencyjnych rad, co jest najpilniejsze do załatwienia oraz pozyskanie obywateli do uczestnictwa w czynach społecznych i akcjach, służących urzeczywistnianiu wspólnych ustaleń. Świadczy to dobitnie o umacnianiu się w działaniu przez wspólną pracę więzi rad z obywatelami.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#KazimierzBarcikowski">Po trzecie — rozpoczęcie przez rady kontroli pracy administracji i organizacji obsługi obywateli z myślą o usuwaniu niedostatków oraz zjawisk szkodliwych, piętnowanych przez obywateli. Rady będą miały do pomocy inspekcję robotniczo-chłopską.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#KazimierzBarcikowski">Po czwarte — podjęcie przez rady działalności programującej rozwój swojego terenu z myślą o lepszym zaspokojeniu uzasadnionych potrzeb obywateli.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#KazimierzBarcikowski">Po piąte — szerokie rozwinięcie akcji szkoleniowej oraz przyswojenie przepisów nowej ustawy, jak też wynikających z niej kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#KazimierzBarcikowski">Po szóste — wyraźne zaktywizowanie społecznej inicjatywy i czynów społecznych, znaczny wzrost wyników organizacyjnych i gromadzonych środków, w tym na Narodowy Czyn Pomocy Szkole.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#KazimierzBarcikowski">Oczywiście każdy bilans ma też drugą stronę; co powinniśmy, co trzeba zrobić, aby dodatni wynik bilansu był możliwie duży. I tu trzeba by wymienić następujące sprawy:</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#KazimierzBarcikowski">Po pierwsze — trzeba działać wytrwale i z całą konsekwencją na rzecz poprawy jakości pracy i gospodarowania w terenie, tak aby nikt nie miał wątpliwości, że rada jest za dobrymi czynami, a przeciw złu społecznemu, jakiego rodzaju by ono nie było.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#KazimierzBarcikowski">Po drugie — gospodarować oszczędnie posiadanymi środkami i poszukiwać sposobów zwiększenia dochodów własnych rad i samorządu z myślą o zapewnieniu w odpowiednim czasie pełnej samodzielności finansowej rad. Centrum powinno stwarzać ku temu warunki i określać wymagania.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#KazimierzBarcikowski">Po trzecie — zacieśniać współdziałanie rad z wszystkimi jednostkami gospodarczymi, a w tym z przedsiębiorstwami państwowymi i spółdzielczymi, wykorzystując możliwości właściwe radzie, reprezentantowi interesów swoich obywateli. Trzeba usprawnić informację dla rad ze strony przedsiębiorstw i organizacji im nie podporządkowanych.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#KazimierzBarcikowski">Po czwarte — w miarę jak postępować będą prace w państwie nad planem 5-letnim i założeniami rozwoju kraju na lata dalsze, ustalić w konsultacji z obywatelami plany rozwoju swoich jednostek terytorialnych. Konieczny jest realizm. Planować co możliwe do wykonania swoimi siłami, a nie tworzyć nierealnych miraży, grożących nowym rozgoryczeniem obywateli, kiedy się okaże, że brak później pokrycia w faktach.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#KazimierzBarcikowski">Po piąte — odrębny problem, to konieczność pobudzania aktywności i współdziałania rad, zwłaszcza sąsiadujących ze sobą, w rozwiązywaniu spraw wspólnych, wykraczających poza granice jednej rady. Chodzi o sprawniejszą realizację zadań, jakie są przed radami Dotyczy to również współdziałania rad z samorządowymi organizacjami obywateli i ze spółdzielczością. Trzeba nadal rozwijać różne formy współzawodnictwa rad, w tym w ramach konkursu „Mistrz Gospodarności”.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#KazimierzBarcikowski">Obywatele Posłowie! Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego musi być chroniona przez Sejm w tym sensie, że jej rozstrzygnięcia nie mogą być zniesione czy zwężone przez ustawy szczegółowe. Praktyka z przeszłości uczy, że stosunkowo łatwo zamieniano decyzje zasadnicze przez pozornie mniej istotne, ale liczne i jednokierunkowe decyzje szczegółowe. Naszemu państwu potrzebna jest dobra i kompetentna władza terenowa, oparta na bezpośrednim współudziale obywateli w jej wykonywaniu, a więc potrzebne są rady i samorząd. Rozstrzygnięcia centrali powinny tworzyć warunki kształtowania się takiej władzy, ale aby to następowało, trzeba powściągnąć wszelkie próby „oskubywania” rad z uprawnień. I tu jest wielka rola Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#KazimierzBarcikowski">Należytego poparcia radom i samorządowi terytorialnemu udzielała Rada Państwa. Niezależnie od rozstrzygnięć prawnych, jej właściwych, Rada Państwa organizowała systematyczne spotkania przewodniczących wojewódzkich rad narodowych i przewodniczących komisji dla wymiany doświadczeń oraz informowania o rozstrzygnięciach lub zamiarach Rządu w węzłowych sprawach społeczno-gospodarczych kraju. Spotkania te powinny być kontynuowane również w przyszłości. Rada Państwa będzie też kontynuować okresowe spotkania przewodniczących komisji samorządowych wojewódzkich rad narodowych oraz akcję szkoleniową i wymianę informacji o pracy rad narodowych. Przewidujemy reaktywowanie pisma dla rad narodowych i radnych poświęconego popularyzacji problematyki samorządowej i gospodarki terenowej.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#KazimierzBarcikowski">Jestem przekonany, że nasz stosunek do wcielania w życie ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego znajdzie zrozumienie, poparcie i kontynuację w pracy Sejmu następnej kadencji. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję posłowi Kazimierzowi Barcikowskiemu za przedstawienie informacji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławGucwa">W imieniu Komisji Administracji, Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych głos zabierze poseł Witold Zakrzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WitoldZakrzewski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Realizacja ustawy, której projekt wniesiony został do Sejmu przez Radę Państwa, a następnie po wnikliwym przeanalizowaniu i opracowaniu przez Komisję Nadzwyczajną został przez Sejm uchwalony, jest szczególnie potrzebna. Prawnie — ze względu na obowiązek pieczy nad jej stosowaniem, którą Sejm na siebie przyjął; polityczno-społecznie — ze względu na to, że urzeczywistnianie jej zostało wyraźnie uznane zarówno przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą, jak przez pozostałe struktury społeczno-polityczne, będące mandatariuszami Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego i przez Ruch ten zespalane. Realizacja tej ustawy — to jedno z podstawowych i nieprzemijających zadań programowych demokratycznej polityki ogólnonarodowego współdziałania w życiu państwowym.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WitoldZakrzewski">Dlatego też z uznaniem trzeba przyjąć przedstawione nam sprawozdanie z wdrażania tej ustawy przez Radę Państwa po pierwszym roku jej obowiązywania, mimo że jest to okres niewątpliwie zbyt krótki, by w pełni ją do praktyki wdrożyć. Musimy jednak wspólnie nad jej prawidłowym wdrażaniem czuwać, trudności przerostów centralizmu i arbitralizmu eliminować, a rozwój nowego modelu samorządności społecznej w efektywnie działającym państwie socjalistycznym popierać i umacniać, jak to przed chwilą wskazywał przewodniczący Komisji Rad Narodowych i Samorządu Terytorialnego Rady Państwa poseł Barcikowski. Nie można więc przyglądać się biernie walce nowego ze starym na terytorialnych platformach politycznego, państwowego i społecznego działania, lecz co nowe i twórcze dla umacniania i rozwoju demokracji socjalistycznej popierać, a to co w wyniku nawyków przeszłości jeszcze rozwój ten opóźnia czy ogranicza — eliminować. Taką generalną ocenę zadań naszych i zadań naszych następców możemy przedstawić na podstawie zarówno sprawozdania Rady Państwa, jak i sondaży prowadzonych przez niezależnych ekspertów, jak i naszych własnych obserwacji. Można stwierdzić, że zarówno ustawa, jak wybory przeprowadzane kolejno do rad narodowych, a potem do organów samorządów mieszkańców miast i wsi, nie zagroziły anarchizacją naszego życia państwowego. Wręcz odwrotnie, wykazały one zarówno pełną społeczno-polityczną odpowiedzialność nowo wybranych ponad 100 tys. radnych, a następnie ponad 400 tys. obywateli powołanych do pełnienia funkcji w organach samorządu ludności, jak też ich aktywne zaangażowanie w realizacji przyjętych na siebie obowiązków w skali wyraźnie wyższej niż to miało miejsce w okresie przed reformą, jak niektórzy niezależni specjaliści twierdzą — w skali zaangażowania wyższej niż miało to miejsce kiedykolwiek w naszym 40-leciu. Jest to nader poważna wartość polityczno-społeczna, której nie wolno nam utracić. Tym samym musimy jej trwałość wesprzeć, by wartość tej społecznej aktywności i społecznego wysiłku nie została brakiem dostatecznego efektu działania osłabiona.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WitoldZakrzewski">Oceniając z tego punktu widzenia sprawozdanie Rady Państwa, z uznaniem należy potraktować fakt, że wszystkie akty wykonawcze potrzebne dla odpowiadającego przepisom ustawy funkcjonowania struktury organizacyjnej rad narodowych i ich organów wykonawczych, zostały — dzięki wysiłkowi Rady Państwa i jej Kancelarii, jak też Rady Ministrów i Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej, bo tak się wówczas nazywał ten urząd, w terminie i zgodnie z zasadami ustawy wykonane.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WitoldZakrzewski">Wysoko też należy oceniać wielopostaciową działalność organizatorską i informatorską Rady Państwa i aparatu urzędowego w organach terenowych, by uruchomić skutecznie działalność nowo wybranych rad, ułatwić im prawidłowe i terminowe powoływanie swych prezydiów i komisji, organizowanie ich pracy przez kształtowanie zarówno regulaminów, jak planów pracy na cały okres kadencji. Gdy ta działalność miała niewątpliwie charakter dominujący w pierwszym półroczu, w drugim na plan pierwszy wysunęła się aktywność związana z rozpoczynaniem działalności samorządu mieszkańców miast i wsi. I tu nader istotna była działalność Rady Państwa, by radom narodowym dopomóc w kształtowaniu ram prawno- -organizacyjnych samorządu mieszkańców, jak też pomoc aparatu administracyjnego, by wykonać rozległe zadania związane z techniczno-organizatorskim przeprowadzaniem kampanii wyborczej i działaniem organów samorządowych. Wagę tej pomocy należy szczególnie podkreślić jako poważne osiągnięcie i zasługę wszystkich zaangażowanych — zarówno ze względu na liczne nowe problemy organizatorskie, jakie niosła nowa ustawa, jak też ze względu na fakt, że nowo wybrane rady narodowe stopnia podstawowego, obarczone poważnymi obowiązkami na rzecz organizowania samorządu, nie miały przecież jeszcze potrzebnego doświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#WitoldZakrzewski">Nie można jednak przy tak wysokiej i pozytywnej ocenie nie powstrzymać się od pewnego sygnału ostrzegawczego. Działalność społeczna, o ile ma być i jest autentyczna, nie może być odgórnie organizowana. Słusznie w sprawozdaniu dostrzega się potrzebę samodzielności terenowej, różnicowania form i metod aktywności społecznej w zależności od potrzeb i warunków lokalnych. Skoro tak, to nie można nadmiernie, odgórnie działać instrukcyjnie i to bez odpowiednich podstaw ustawowych. Bo gdy trafnie, pozytywnie ocenia się „dostosowywanie systemu organów samorządu mieszkańców miast i wsi w czasie wyborów do potrzeb terenowych” (s. 70), to nie można bez niepokoju czytać sugestii dotyczącej odgórnego, wzorcowego regulowania praw i obowiązków sołtysów czy rad sołeckich (s. 12) w ich działalności pozaadministracyjnej, społecznej. Podobnie też nader wątpliwe wyda je się inspirowanie w samorządzie mieszkańców „komisji rewizyjnych” trudnych do pogodzenia z zasadami art. 155 i 159, mówiących o nadzorze rad narodowych i ich organów wykonawczych, choć można bronić tezy, że ich powoływanie jest dopuszczalne, w świetle art. 161 ust. 2 ustawy, jako organów pomocniczych. Nie tu jednak miejsce na rozstrzyganie tego rodzaju wątpliwości. Są to tylko przykłady i sygnały, że wraz z postulatem samodzielności i samorządności, gdy spełnione zostały pierwsze zadania instrukcyjne, większą uwagę należy zwrócić na inne formy działania o charakterze bardziej zindywidualizowanego pomocnictwa, obserwacji i kontroli, by udzielać pomocy i upowszechniać samorządne osiągnięcia rad.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#WitoldZakrzewski">Wysoki Sejmie! Jeśli chodzi o problematykę organizacyjną — bez chęci jej wyczerpywania — trzeba jednak zwrócić uwagę, że niewątpliwie baczną uwagę trzeba będzie poświęcać zagadnieniu realizowania przez rady narodowe stopnia podstawowego przekazywania niektórych swych uprawnień organom samorządu. Nie może tu chodzić o jakieś ustalanie katalogu takich spraw, bo gdyby miało być to normatywnie ustalone, to niewątpliwie uczyniłby to ustawodawca. Chodzi o pomoc, by przekazywanie takie dokonywane było stosownie do realnych potrzeb i możliwości poszczególnych środowisk lokalnych. Wymaga to niewątpliwie odpowiedniego oddziaływania Rady Państwa na rady wojewódzkie i przekazywania tego w terenie.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#WitoldZakrzewski">Mówiąc o przekazywaniu kompetencji nie można też nie zauważyć, że nader istotne jest, by — czasem określa się to teoretycznie jako „upodmiotowienie terenu” — nie zatrzymywało się na etapie wojewódzkim, lecz by rady narodowe stopnia podstawowego otrzymały zarówno kompetencje, jak i środki materialne potrzebne do realizacji wyznaczonych im ustawowo zadań, co zbieżne jest z tym, o czym przed chwilą mówił poseł Barcikowski odnośnie do środków finansowych. Aby więc, zgodnie z założeniami ustawy, w ramach jednolitej polityki państwa, rady w realizacji swych zadań mogły być samorządne, a nie zastępowane czy kierowane przez organy wojewódzkie. W tym miejscu trzeba wyraźnie powiedzieć, że przepisy ustawy o możliwości przekazywania zadań przez rady narodowe, na mocy art. 37, nie mogą być traktowane jako „furtka” dla zachowywania starych, zwalczanych normatywnie przepisami ustawy, rozwiązań osłabiających wpływ społeczny na stopień i formy usług świadczonych ludności, czy też utrzymywanie rozbudowanej biurokracji wojewódzkiej dla zadań efektywniej realizowanych na szczeblu niższym.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#WitoldZakrzewski">Wysoki Sejmie! W tym miejscu należy wreszcie zająć się szczeblem najwyższym. Rada Państwa słusznie w swym sprawozdaniu wskazała na wiele ustaw powstałych we współdziałaniu organów rządowych, komisji sejmowych i organów Rady Państwa, które mimo początkowych trudności wypracowały rozwiązania odpowiadające aktualnym realiom gospodarczym, a równocześnie pozwalające na ustawowo założoną decentralizację zadań.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#WitoldZakrzewski">Przypomnieć tu warto ustawy o planowaniu przestrzennym, o drogach publicznych, o upowszechnianiu kultury, o podatku rolnym, funduszu gminnym i miejskim, przy których redakcji aktywna postawa Sejmu i Rady Państwa zapewniła realistyczne uzgodnienie ich treści z podziałem zadań założonym ocenianą tu ustawą. Jednak trzeba zdać sobie sprawą z tego, ze w tej mierze jesteśmy mniej więcej w pół drogi. 1 dlatego, że niektóre projekty ustaw, me dostosowane do wyznaczonych ustawą o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego zdecentralizowanych zadań, nie będą juz mogły być w tej kadencji dopracowane do Końca, jak też dlatego, że w ogóle me wniesiono do Sejmu odpowiednich projektów ustaw dotyczących innych zakresów decentralizacji. A trzeba sobie powiedzieć wyraźnie, ze w całym tym zakresie, w którym ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego przewiduje decentralizację zadań, ustawodawstwo poprzedzające wydanie tej ustawy jest po prostu z nią nie spójne. Jest dostosowane do działania centralistyczno-nakazowego, a więc do zadań wykonywanych również przez rady narodowe i pod ich kontrolą, lecz poza sferą ich kompetencyjnej samodzielności i odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#WitoldZakrzewski">Zmiana prawa administracyjnego materialnego taka, by w zakresie zadań zdecentralizowanych wyraźnie rozgraniczało ono zakres kompetencji rad narodowych i zakres uprawnień czy to scentralizowanych, czy też nadzorczych w strukturze pionowej — bo i takie są przecież potrzebne — jest warunkiem pełnego urzeczywistnienia omawianej dziś ustawy. Jest oczywiste, że jest to zadanie, które wymagać będzie poważnej pracy Sejmu przyszłej kadencji. Pracy zarówno właściwych organów naczelnych, by projekty przygotować, jak i Rady Państwa, by w pełni swe obowiązki z art. 144 nadal, jak do tej pory realizować, jak wreszcie pracy Sejmu, by pieczą swą nad coraz to pełniejszym i wszechstronniejszym wdrażaniem ustawy realizować konsekwentnie.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#WitoldZakrzewski">Wysoki Sejmie! Nowo wybrani radni musieli napotkać w podejmowanej pracy szereg barier, nie zawsze w pełni dostrzeganych w procesach gromadzenia postulatów wyborczych i pierwszej fazie ich aktywnego działania. Jedna z tych barier wymagają poszanowania i, trzeba dodać, w praktyce działania rad narodowych były szanowane, inne zaś przełamywania czy ograniczania, wówczas gdy oznaczają czy to naruszenie ustawy, czy też niedostateczne wykorzystywanie instrumentów prawnych ustawą tą stanowionych.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#WitoldZakrzewski">Rady narodowe mają działać samorządnie, ale w ramach jednolitej polityki państwa. Jest ona wyznaczana treścią ustaw i aktów na podstawie ustaw wydawanych — jest podstawą tzw. pierwszej części każdego 5-letniego planu rozwoju społeczno-gospodarczego — i te wszystkie parametry muszą być przez rady przestrzegane. Na dobro nowo wybranych rad narodowych należy zapisać, że działania ich, nawet wówczas, gdy prowadziły — a zdarzały się takie wypadki — do zasadniczego modyfikowania planów na stopniu podstawowym, zasady polityki państwa szanowały i wymogów nią wyznaczonych przestrzegały.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#WitoldZakrzewski">Rady narodowe jako gospodarz swego terenu mają do czynienia z jednostkami sobie podporządkowanymi oraz jednostkami od rad bezpośrednio niezależnymi, a jednak kontrolowanymi, pomiędzy nimi z przedsiębiorstwami państwowymi i spółdzielczymi wyposażonymi ustawowo w uprawnienia samorządowe, jak również z innymi samorządnymi instytucjami. W tym zakresie rola koordynacyjna, do tej pory w przeważającej mierze realizowana przez administrację, powinna być stopniowo i szeroko wzbogacana przez aktywność radziecką. Temu przecież w szczególności ma służyć powoływana w każdej radzie komisja do spraw samorządu społecznego. Komisje takie wszędzie zostały powołane i należy sądzić, że administracyjna platforma współpracy zostanie stopniowo poważnie wzmocniona przez organizowanie współdziałania w sprawach wspólnie doniosłych drogą koordynacji działań samorządowych. Rady narodowe jako podstawowe organy samorządu mają tu do spełnienia szczególną rolę, jednak nie drogą nakazową, bo ta stałaby w sprzeczności z samorządowymi uprawnieniami załóg jednostek gospodarczych i innych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#WitoldZakrzewski">Koordynacyjna rola rad narodowych w stosunku do jednostek im bezpośrednio nie podporządkowanych jest również ważna jako narzędzie eliminujące trudności życia ludzi. Przykład dał tu Poznań, gdzie w całym województwie skontrolowano rejonizację instytucji nie podporządkowanych i sformułowano postulaty zmiany tej rejonizacji tak, by ułatwić obywatelom załatwianie swych spraw w różnych urzędach, ale w tej samej miejscowości, aby nie jeździć w każdej sprawie do innej miejscowości. Przepisy doskonalenia podziałów specjalnych w przyszłości są w ustawie trafnie sformułowane. Dobrze jest też, że problem ten zostaje już dziś w praktyce rzeczowo podjęty.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#WitoldZakrzewski">Trzeci obszar trudności działania rad narodowych, jako gospodarza terenu samodzielnie zaspokajającego potrzeby ludności, wiąże się wyraźnie z brakiem podległej im infrastruktury gospodarczej. Przekazanie — jak to się mówi — do „klucza” drobnej wytwórczości i usług w połowie lat siedemdziesiątych było wyraźnie sprzeczne z doktrynalną rolą rad narodowych jako reprezentacji społecznej, mającej na własnym szczeblu realizować wszelkie te zadania na rzecz ludności, którym mogą racjonalnie podołać. Stan istniejący u nas jest w tej mierze rażąco sprzeczny z sytuacją, powiedzmy, w NRD, gdzie blisko 20% drobnej wytwórczości rynkowej i usług jest w gestii rad narodowych. ] tu trzeba być realistą. Trzeba rozumieć, że postulaty restytucji na rzecz rad przedsiębiorstw, których swego czasu zostały pozbawione, nie są zazwyczaj, poza już przekazanymi, realne i gospodarczo zasadne. Trzeba też rozumieć, że w aktualnym stanie trudności gospodarczych nie jest możliwe wy dotowanie finansowe rad narodowych i wyposażenie ich w potrzebne środki, maszyny i zaopatrzenie dla restytucji odpowiedniego zakresu wolumenu drobnej produkcji i usług. Mimo to zagadnienie jest poważne i nie może znikać z naszych oczu. Niezbędny jest program rozwoju przemysłu drobnego i usług zaopatrujących ludność w układach lokalnych i terytorialnych. Rozwój taki jest niezbędny dla realnego zwiększenia zaspokojenia potrzeb ludności. Trzeba też realistycznie powiedzieć, jaki pierwszy krok w tej mierze będzie mógł być zrobiony w najbliższym planie 5-letnim — na rzecz tworzenia przedsiębiorstw, których organami założycielskimi będą wojewodowie i naczelnicy, stosownie do uchwał swych rad.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#WitoldZakrzewski">Wysoki Sejmie! W ten sposób dochodzę do czwartego obszaru trudności — zagadnień finansowych. Zgodnie z ustawą rady narodowe mają samodzielnie planować rozwój społeczno-gospodarczy na swoim terenie — art. 38. i być finansowo samodzielne w oparciu o dochody własne, tworzące środki budżetu terenowego i funduszów celowych — art. 47. Jak wykazuje sprawozdanie, w obu tych aspektach realizacja ustawy napotyka nader poważne trudności. Gdy sprawozdanie Rady Państwa stwierdza, że niektóre resorty zatrzymują w swej rezerwie poważne środki, by dopiero w toku roku, a często dopiero pod jego koniec, przekazywać je radom narodowym, to mamy tu do czynienia z takim jak gdyby legalnym obejściem przepisów ustawy, które w istocie rzeczy jest z nią w sprzeczności. O ile bowiem rady narodowe nie wiedzą z góry, jakimi środkami dysponują, to nie mogą planować samodzielnie rozwoju społeczno-gospodarczego na swym terenie, lecz muszą podporządkowywać się woli tych, którzy środki zatrzymują i wydatkować stosownie do ich, a nie własnej woli. Podważa to zasadę samodzielności rad narodowych i przejęcia przez nie odpowiedzialności za działalność państwową w zakresie zdecentralizowanym. Ustawa dopuszcza zlecanie radom narodowym zadań dodatkowych wraz z potrzebnymi na ich realizację środkami jako funduszy celowych. Jest to przepis, który ma umożliwić ingerencję w sferę gospodarki rad w imię zadań szczególnych, o znaczeniu państwowym. Nie może służyć jako narzędzie ubezwłasnowolnienia rad i przyporządkowania ich stałym zabiegom o kredyty dodatkowe w sferze te i właśnie, w której mają działać samodzielnie i na własną przed społeczeństwem odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#WitoldZakrzewski">Radni powszechnie dostrzegają, że aktualnie, w warunkach ograniczonego zakresu dochodów własnych i braku stabilności dotacji, rola rad w gospodarce finansowej odbiega od założeń ustawowych. Budżety w olbrzymiej mierze przeznaczone na wydatki stałe i konieczne, nie stwarzają pola do bardziej przemyślanych manewrów w imię optymalizacji zaspokajania potrzeb terenowych czy lokalnych, mimo że w niektórych radach takie kroki zostały podjęte i sprawozdanie nam słusznie na osiągnięcia te wskazuje.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#WitoldZakrzewski">W tej mierze należy poczynić parę uwag. To, że istnieje i jeszcze długo istnieć będzie rozbieżność między wysokością dochodów własnych rad narodowych zarówno stopnia wojewódzkiego, jak zwłaszcza stopnia podstawowego, wynika z odrębności ich struktury gospodarczej. Trzeba przypomnieć, że stanowiąc o podatku gruntowym, o podatkach i opłatach lokalnych, o funduszu miejskim i gminnym staraliśmy się dochody własne rad narodowych zwiększać. Istota jednak zagadnienia leży w stabilizacji zarówno dochodów własnych, pochodzących z udziału w podatkach państwowych, jak też z dotacji ogólnych. na okresy 5-letnie.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#WitoldZakrzewski">Dążąc do harmonijnego rozwoju terenu, musimy jednostkom gospodarczo nierozwiniętym, o niskiej skali dochodów własnych, dodawać odpowiednie do potrzeb i ustabilizowane dotacje ogólne. Ich stabilizacja ustawowo nakazana jest podstawą samodzielności finansowej rad narodowych. Ale trzeba sobie też powiedzieć, wbrew niektórym głosom, że wskazane różnice sytuacji finansowej nie pozwalają na jednolitość czy to procentów odpisu, czy wysokości dotacji. Nie znaczy to jednak, by właściwe było centralne, dowolne, oparte na negocjowanych indywidualnie decyzjach ich ustalanie, jak o tym zresztą mówił przed chwilą poseł Barcikowski. Wydaje się, że należy zarówno podjąć, jak i zlecić odpowiednim zespołem naukowym zadania nad układem kryteriów obiektywnych, które powinny wyznaczać zasady rozdziału dotacji ogólnych i wysokość udziału w dochodach ogólno-państwowych, w których rady uczestniczą. Jest to zadanie trudne, bo nie można w sposób prosty i nie dostosowany do naszych realiów przenieść wzorów z innych państw. Jest to jednak zadanie wykonalne, skoro systemy takich kryteriów są w świecie wypracowane i jako podstawa działania poza sytuacjami wyjątkowymi stosowane.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#WitoldZakrzewski">Wysoki Sejmie! To co powiedziałem tu ogólnie i co dotyczyło zwłaszcza relacji rad i stopnia centralnego — w całej rozciągłości i z wyższą jeszcze zasadnością należy rozciągnąć na stopień wojewódzki. I tu koncentruje się środki i gestie przedsiębiorstwami czy zakładami, które zasadnie powinny być przekazywane na stopień podstawowy. Badania niezależne stwierdziły, że w jednym z województw 70% środków skoncentrowanych jest na szczeblu wojewódzkim, a w tymże województwie rada narodowa zaaprobowała, identycznie jak przed reformą, wykaz 105 zadań inwestycyjnych bez jakiegokolwiek rozróżnienia zadań, za które powinna odpowiadać administracja wojewódzka oraz takich, których wykonanie powinno należeć do stopnia podstawowego i w ramach jego być planowane. O ile decentralizacja ma być narzędziem upodmiotowienia społeczeństwa w ramach socjalistycznej odnowy, nie może zatrzymać się na szczeblu wojewódzkim, musi w szerokim zakresie przejść na stopień jednostek podstawowych, opierać się również na ustaleniach i wnioskach samorządu ludności. Całokształt tych postulatów jest tym bardziej uzasadniony, że rady narodowe w pierwszym roku stanowienia planów i budżetów w zasadzie wykazały olbrzymią rozwagę, niekiedy graniczącą z brakiem pełnego zrozumienia swych władczych uprawnień. Nie odrzucały, projektów planów i budżetów w sposób utopijny, nie liczący się z realiami sytuacji gospodarczej kraju. W szeregu przypadków, tam gdzie dostrzegały swe uprawnienia i niedostatki w projektach administracyjnych, świadomie je modyfikowały i dostosowywały do swego rozeznania potrzeb społecznych. Niekiedy jednak zatwierdzały projekty, których wady w pracach komisji czy dyskusji radzieckiej ujawniały, mimo że miały prawo zgodnie z polityką państwa i w ramach tej polityki je poprawiać.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#WitoldZakrzewski">I jeszcze jedno w tej mierze — co jest zarówno postulatem do Ministra Finansów, jak i do Rady Państwa, działającej na podstawie swych uprawnień nadzorczych, jak wreszcie do Sejmu przyszłej kadencji. Rady narodowe uchwalają budżety własnej działalności — art. 48, i w ich ramach są „samodzielne finansowo i odpowiedzialne za finansowanie zadań” — art. 47. Oznacza to, że w ramach budżetów terenowych nie mogą być legalnie zawarte kredyty na finansowanie działalności państwowej, „zastrzeżonej ustawowo na rzecz innych organów”, jak mówi art- 24, a więc zadań administrowanych w sposób scentralizowany, powierzonych terenowym organom administracji państwowej, lecz ustawowo wyłączonych z zakresu władczej działalności rad narodowych — art. 134 ust. 3, niekiedy zaś realizowanych przez wyodrębnioną sieć instytucjonalną. Nie wydaje się, by w aktualnym układzie budżetu było to dokładnie respektowane. Wydaje się, że układ ten zawiera w praktyce nie przezwyciężone jeszcze przeżytki systemu pełnego centralizmu, które należy wyeliminować. Należy mniemać, że zmniejszy to w pewnej mierze rozmiar tych kredytów budżetowych, na które radni nie mają wpływu, i które osłabiają świadomość ich możliwości aktywnego uczestnictwa w rozstrzyganiu o kierunkach wydatkowania kredytów budżetowych. Jest to nader istotne.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#WitoldZakrzewski">Materiały naszych badań wycinkowych i sprawozdanie Rady Państwa potwierdzają bowiem, że radni nowej kadencji nader poważnie traktowali w większości rad narodowych tak kontrolę wykonania planu i budżetu za rok ubiegły, jak też współdziałanie w stanowieniu budżetu na rok bieżący. Jest więc nader istotne, by tę ich postawę umocnić i ustabilizować, względnie upowszechniać w tych jednostkach, w których projekty administracyjne nie były dostatecznie wnikliwie kontrolowane.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#WitoldZakrzewski">Wysoki Sejmie! Ustawa dostrzega sytuacje, w których racjonalizacja wykonywania zadań wymaga współdziałania między różnymi radami dla podejmowania przedsięwzięć wspólnych. Już dziś można stwierdzić, że uprawnienie to w szeregu wypadków było należycie wykorzystywane i to na obu szczeblach aparatu terenowego — co trzeba moim zdaniem z tej trybuny podkreślić i wówczas, gdy granica województw dzieli jednolity w swej gospodarce wodnej obszar Żuław, wymagający wspólnych od paru województw urządzeń melioracyjnych, czy gdy międzywojewódzkie działanie jest niezbędne dla zespolonej ochrony środowiska naturalnego Mazur, gdy trzy gromady podejmują działania wspólne dla należytego utrzymania krzyżujących się z ich granicami dróg.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#WitoldZakrzewski">Nie można też bez odpowiedzi pozostawić sygnału sprawozdania Rady Państwa, że (str. 85) „szereg prezydiów rad narodowych sygnalizuje potrzebę rozważenia możliwości nadania prezydiom uprawnień do wyrażania stanowiska imieniem rad”. O ile głosy takie się pojawiają, to konieczne jest wyjaśnienie Rady Państwa, oparte o kompetencje przysługujące prezydiom, wynikające z art. 5 ust. 1 ustawy, poza przypadkami, gdy ustawodawca zastrzegł realizowanie uprawnień wyłącznie dla: rad narodowych działających na sesjach. W tym też kontekście trzeba przypomnieć uprawnienia i obowiązki prezydiów wyrażone w szczególności w art. 100, 105, 106 ustawy. Trzeba też otwarcie powiedzieć, że w ramach Komisji Nadzwyczajnej istniały obawy, czy tak wyznaczony zakres uprawnień prezydiów nie jest za szeroki, nie grozi zdominowaniem rad narodowych przez ich prezydia, a prezydiów przez administrację. Nie chodzi bowiem o to, by działania społeczne zastępować kameralnymi. Chodzi o to, by prezydia przygotowywały przede wszystkim działania, by dalej zapewniały ich realizację, by mogły działać wówczas, kiedy waga sprawy czy tempo działania nie pozwala na to, by sprawy przedstawiać na sesji; a takie uprawnienia mają.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#WitoldZakrzewski">Wskazane tutaj tendencje wzrostu aktywności rad narodowych i ich prezydiów pozwalają mniemać, że rozwiązania ustawowe są trafne i będą się sprawdzać w dalszej praktyce, pod warunkiem, że mechanizm społeczno-polityczny w danych jednostkach terenowych wspierał będzie zwierzchnią pozycję rad narodowych i ich prezydiów nad administracją, a nie pomijał te rady w tzw. operatywnym kierownictwie według starego modelu.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#WitoldZakrzewski">Poruszając problematykę organizacyjną, nie można też nie dostrzegać, że zasadniczą platformą uzgodnień między ocenami i postulatami różnych komisji rad narodowych jest właśnie jej prezydium. Dlatego też nie można bez obaw czytać generalnego postulatu „rozwijania praktyki współpracy między poszczególnymi komisjami rad”. Współdziałanie takie może być rzeczywiście potrzebne, czy wręcz konieczne w sprawach leżących na styku ich kompetencją gdy każda odmiennie widzi ich rozwiązanie. Nie może to być jednak zasadą generalną. Nadmiar działań komisyjnych o charakterze koordynacyjnym i uzgadniającym, pozwólcie mi powiedzieć, „smażenia się we własnym sosie”, może być bowiem drogą ograniczania społecznego oddziaływania i społecznej kontroli w stosunku do administracji, nie przeszkadzając wówczas jej organom w organizowaniu samodzielności swego działania i kształtowania własnego systemu oparcia społecznego dla swej zbyt słabo kontrolowanej przez rady polityki.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#WitoldZakrzewski">Wysoki Sejmie! Problematyka poruszona dziś w sprawozdaniu Rady Państwa jest tak obszerna, że może dawać podstawę do o wiele szerszego wystąpienia, co niewątpliwie potwierdzi dyskusja. Nie to jest jednak rolą posła sprawozdawcy, który i tak mówił za długo, ale nie mógł oprzeć się na drukowanym sprawozdaniu, jak poseł Barcikowski na tym materiale, który wszystkim nam był doręczony. Sprawozdawca ma w istocie rzeczy dyskusję tę otworzyć, pobudzić oraz uzasadnić przesłanki leżące u podstaw projektowanej uchwały, którą jak mniemam Wysoki Sejm po zakończeniu dyskusji podjąć raczy.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławGucwa">Dziękuję posłowi Zakrzewskiemu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#StanisławGucwa">Obywatele Posłowie! Z przyjemnością pragnę poinformować, że na sali obrad obecna jest delegacja nikaraguańskiego Zgromadzenia Narodowego pod przewodnictwem Rafaela Solis, sekretarza parlamentu, deputowanego partii Frontu Wyzwolenia Narodowego im. Sandino, która przebywa w naszym kraju na zaproszenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#StanisławGucwa">Jesteśmy przekonani, że ta pierwsza wizyta parlamentarzystów nikaraguańskich w Polsce zainicjuje owocną i pożyteczną współpracę najwyższych organów przedstawicielskich obu krajów.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#StanisławGucwa">Jesteśmy pełni podziwu i uznania dla postawy społeczeństwa nikaraguańskiego, które w obliczu imperialistycznego zagrożenia, gospodarczej blokady i działań kontrrewolucji wewnętrznej skonsolidowało się wokół politycznego kierownictwa kraju w walce o obronę niezawisłości i zdobyczy rewolucyjnych. W pełni solidaryzujemy się ze słuszną walką narodu nikaraguańskiego.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#StanisławGucwa">Chciałbym w imieniu Sejmu powitać raz jeszcze nikaraguańskich kolegów i życzyć im przyjemnego i owocnego pobytu w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#StanisławGucwa">Obecnie otwieram dyskusję nad informacją Rady Państwa oraz sprawozdaniem.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Władysław Jonkisz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WładysławJonkisz">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Rozwój i umacnianie socjalistycznego państwa wymaga tworzenia warunków coraz szerszego udziału ludzi pracy w rządzeniu, zwiększaniu ich wpływu na sprawy publiczne. Wychodząc z tych fundamentalnych przesłanek IX Zjazd partii wskazał na konieczność umacniania pozycji i roli rad narodowych, stwierdzając w uchwale, że wzrost roli organów przedstawicielskich i ciał samorządowych musi odpowiadać potrzebom demokratyzacji życia państwowego, społecznego i gospodarczego, otwierając wszystkim środowiskom społecznym szerokie możliwości wyrażania swych interesów, dążeń i opinii. Pamiętamy ożywione dyskusje w całym kraju i tu w Sejmie, jakie poprzedziły uchwalenie ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Sprawa miała wielkie znaczenie, bowiem chodziło o prawne zapisy pełnego urzeczywistnienia przez rady narodowe funkcji gospodarza swego terenu, skojarzenie roli samorządu terytorialnego z obowiązkami organu władzy ludowej, stworzenie zachęt do łączenia inicjatywy i aktywności w zaspokajaniu potrzeb lokalnych z zadaniami ogólnospołecznymi.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WładysławJonkisz">Opracowane przy szerokim udziale społeczeństwa przepisy Ordynacji wyborczej stały się podstawą demokratycznej praktyki wyłaniania kandydatów na radnych, zwiększyły wpływ obywateli na kształtowanie programów wyborczych. Wybory do rad narodowych stały się wielkim wydarzeniem politycznym i istotnym etapem w procesie porozumienia narodowego. Zdecydowana większość wyborców, popierając linię porozumienia, walki i socjalistycznych reform, opowiedziała się za spokojem społecznym i za socjalistyczną odnową. Dało to radom poczucie pewności i zobowiązało je do aktywnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WładysławJonkisz">Rady narodowe w nowym składzie i z nowymi kompetencjami rozpoczęły kadencję rok temu. Znaleźli się w nich przedstawiciele wszystkich podstawowych środowisk i grup zawodowych. Ich skład świadczy o rozszerzeniu społecznej bazy rządzenia. Wśród radnych dużą część stanowią robotnicy, większą niż dotąd bezpartyjni obywatele. Partia zabiegała o to skutecznie w czasie kampanii wyborczej, bowiem partia dba o swą przewodnią rolę nie dla siebie, a dla klasy robotniczej, ludzi pracy, dla sprawy socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WładysławJonkisz">Wysoka Izbo! Zgodnie z przyjętym przy uchwalaniu ustawy zobowiązaniem oceniamy jej realizację. Informacja Rady Państwa daje obraz przedsięwzięć i po części już ich skutków we wdrażaniu ustawy. Każdy z nas konfrontuje te dane z własną oceną.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WładysławJonkisz">W imieniu Klubu Poselskiego PZPR wyrażam opinię, że zarówno przygotowania do wdrażania ustawy, jak i jej realizacja przebiegały zgodnie z intencjami, jakie towarzyszyły jej uchwaleniu. Ze szczególną uwagą jej wdrażanie śledziła Komisja Organów Przedstawicielskich i Samorządu KC PZPR, która na specjalnych posiedzeniach zajmowała się m.in. więzią rad narodowych ze środowiskami robotniczymi i zakładami pracy, działalnością zespołów radnych, członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w radach stopnia podstawowego oraz przebiegiem wyborów do samorządu mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WładysławJonkisz">Pierwszą sprawą, jaką trzeba się zająć jest stopień upowszechniania znajomości ustawy. Ma to szczególne znaczenie, gdyż ustawa nie rozszerzyła tylko w sposób prosty dotychczasowych zadań i kompetencji rad. Określając je, uwzględniła gruntowną zmianę warunków działania, wynikającą ze współczesnych realiów polityczno-społecznych i ekonomicznych. Umacnianie pozycji i funkcji rad narodowych pozostaje obecnie w ścisłym związku z reformą gospodarczą, z procesem decentralizacji systemu zarządzania gospodarką.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#WładysławJonkisz">Zgodnie z zaleceniem Rady Państwa w województwach i jednostkach podstawowych opracowano programy wdrażania ustawy. Na podkreślenie zasługuje przeprowadzone szkolenie w celu upowszechnienia znajomości ustawy wśród aktywu społeczno-politycznego, kadry terenowej, administracji państwowej, a po wyborach przede wszystkim wśród radnych, przy uwzględnieniu poważnego odnowienia struktury osobowej nowych rad. Ten podstawowy etap rady mają już za sobą i dziś realizują lub mają w planie szkolenie specjalistyczne radnych z zakresu na przykład prawa budżetowego, lokalowego czy gospodarki ziemią.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#WładysławJonkisz">Radni nabywają doświadczenia w działaniu, ucząc się wyciągania praktycznych wniosków z poszczególnych zapisów. Jest to zadanie ciągłe, przy wielostronnym procesie zmian, związane z rozwojem i utrwaleniem się reformy gospodarczej, doskonaleniem struktur organów państwowych, kształtowaniem różnorodnych form samorządności społecznej i towarzyszących im systemów kontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#WładysławJonkisz">Oceniając realizację ustawy powinniśmy przede wszystkim określić, czy jest ona należycie wykorzystywana przez rady narodowe i samorząd mieszkańców oraz czy jej zapisy wytrzymują próbę praktyki. Uwagę obywateli posłów chciałem skupić tylko na kilku zagadnieniach merytorycznych. Rady narodowe jako podstawowe organy samorządu społecznego, urzeczywistniają władzę ludu pracującego miast i wsi oraz stwarzają możliwość bezpośredniego wykorzystania inicjatyw lokalnych i aktywności mieszkańców dla lepszego zaspokojenia ich potrzeb i społeczno-gospodarczego rozwoju danego terenu.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#WładysławJonkisz">Decentralizacja uprawnień i rozszerzenie kompetencji oznaczają zasadniczy wzrost odpowiedzialności — za harmonijny rozwój województw, miast, dzielnic i gmin, za zaspokojenie potrzeb ludności — nałożonej na rady narodowe. Sposób rozpatrywania planów rocznych i budżetów, decyzje dotyczące podziału nadwyżki budżetowej, bieżące zainteresowanie stanem gospodarowania, wskazują, że rady tę odpowiedzialność podejmują.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#WładysławJonkisz">Na uwagę zasługuje duża samodzielność w określaniu kierunków inwestowania, krytycyzm w rozpatrywaniu projektów budżetów. Radni na ogół zdają sobie sprawę z ograniczonych środków finansowych i materiałowych, będących w dyspozycji rad. Ten fakt w coraz większym stopniu wyzwala wartościowe czyny społeczne, przyspieszające realizację istotnych potrzeb lokalnych. Ich inicjatorami bywają często samorządy osiedlowe lub wiejskie. Często krytykuje się jednak skromną ilość środków przeznaczaną na wsparcie czynów. Bywa też i tak, że inicjatywę zastępują oczekiwanie wyłącznie na dotacje, bierność i narzekanie.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#WładysławJonkisz">Wśród wielu spraw, w których rozwiązywaniu nikt nowych rad nie wyręczy, są już podjęte, a wymagające konsekwencji działania: polepszenie gospodarki substancją mieszkaniową i uruchomienie rezerw budownictwa, należyte wykorzystanie gruntów rolnych i prawidłowy obrót ziemią, ulepszenie pracy handlu i usług, dbałość o oświatę i kulturę.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#WładysławJonkisz">Na radach narodowych spoczywa obowiązek harmonizowania rozwoju i kierunków działania, zwłaszcza w dziedzinach decydujących o kształtowaniu i poprawie warunków życia ludności. W tym celu rady muszą wykształcić system współdziałania z samodzielnymi przedsiębiorstwami państwowymi i jednostkami spółdzielczymi. Przepisy nie czynią tych spraw prostymi. Taki system, wobec pozbawienia rad dawnych uprawnień władczych w dziedzinie koordynacji terenowej, w praktyce dopiero dojrzewa. Chodzi o lepsze zaspokojenie potrzeb społecznych i kształtowanie społecznej więzi jednostek gospodarczych z własnym miastem, gminą czy województwem przez współuczestnictwo w ich rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#WładysławJonkisz">Obywatele Posłowie! W sferze zainteresowania rad narodowych pozostają wszystkie zagadnienia samorządowe, występujące na obszarze danej jednostki terytorialnej, gdyż konstytucyjny przepis wyraźnie wyznacza radom rangę podstawowego organu samorządu społecznego. Podkreślenia wymagają więc te działania, które mają w zamiarze integrację samorządu pracowniczego i zawodowego, rolniczego i spółdzielczego z terytorialnym. Już w założeniu powinno temu sprzyjać obligatoryjne powołanie wszędzie komisji rad narodowych do spraw samorządu. Każdy z nas zapewne zna wiele przykładów ich aktywności, ale jest to dopiero skromny początek drogi. Najszersza współpraca kształtuje się ze związkami zawodowymi, zapewne dlatego, że sami związkowcy wychodzą też z inicjatywami w tej dziedzinie. W wielu województwach zawiązuje się współpraca pomiędzy samorządem mieszkańców a samorządem pracowniczym. Płaszczyznami współdziałania są wspólne czyny społeczne oddziaływanie na pracę handlu w rejonie zakładów pracy, pomoc prawna świadczona samorządom mieszkańców przez zakłady pracy. Upowszechnienie tej praktyki mogłoby przynieść szereg obopólnych korzyści.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#WładysławJonkisz">W systemie władz lokalnych nierozdzielne ogniwa stanowią rady narodowe i terenowe organy administracji państwowej. Musimy wspólnie baczyć, aby rady spełniały wobec administracji nadrzędną funkcję, aby nie nastąpił powrót do sytuacji z lat siedemdziesiątych. Podnieść trzeba jednak równocześnie rangę rad narodowych i samorządu terytorialnego oraz umacniać terenową administrację. Wykorzystując w pełni obecne uprawnienia, rady narodowe powinny zdecydowanie przeciwstawiać się zjawiskom biurokracji i znieczulicy, nieudolności i niegospodarności, niezwracaniu uwagi na potrzeby i troski obywateli.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#WładysławJonkisz">Wysoki Sejmie! Czynnikiem decydującym o realizacji ustawy jest postawa radnych. Roczny okres działania rad jest wystarczający do stwierdzenia dobrej na ogół aktywności i dyscypliny w wykonywaniu powierzonego mandatu. Kładą na to nacisk instancje partyjne w systematycznej pracy z zespołami radnych Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Postawę radnych cechuje jednocześnie niecierpliwość w oczekiwaniu na efekty swoich działań oraz znaczna nieufność wobec aparatu wykonawczego. Znaczny wzrost aktywności radnych spowodował, że rady narodowe, ich komisje i prezydia są zdolne do wypracowania własnego stanowiska w ważnych sprawach miejscowych, niejednokrotnie odmiennego od przedstawionego im przez terenowe organy administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#WładysławJonkisz">Stwierdzając znaczne zaangażowanie i aktywność radnych w wypełnianiu obowiązków wynikających z piastowanych mandatów, należy wskazać na niezbędność dalszej systematycznej pracy na rzecz kształtowania i utrwalania modelu radnego — w pełni odpowiedzialnego reprezentanta władzy państwowej w terenie i przedstawiciela wyborców. Stworzone przez ustawę warunki prawne zwiększenia autorytetu radnych powinny być pełniej urzeczywistniane w praktyce zarówno przez samych radnych, jak i przez prezydia rad narodowych i terenowe organy administracji państwowej, ale również przez organizacje, które desygnowały kandydatów na radnych.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#WładysławJonkisz">Wysoki Sejmie! Dobry początek nie przesądza jeszcze o dalszych efektach. Korzystne tendencje musimy utrwalać działaniem wychodzącym naprzeciw społecznym oczekiwaniom. W imieniu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej pragnę stwierdzić, że partia jako inspirator socjalistycznych reform jest żywotnie zainteresowana ścisłym przestrzeganiem i optymalnym wykorzystaniem postanowień ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Jednocząc w tym procesie jak najszersze siły społeczne, będziemy współdziałać ze stronnictwami politycznymi i organizacjami społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Franciszek Dąbal.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#FranciszekDąbal">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Uchwalenie przez Wysoką Izbę ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego stworzyło warunki do unowocześnienia i umocnienia systemu władzy terenowej. Ustawowo zostały określone podstawy do pogłębiania procesów ustrojowych, rozwinięcia demokracji socjalistycznej, upowszechnienia zasady ludowładztwa. Równocześnie zostały ustanowione normy prawne dla działalności samorządów mieszkańców. Zaistniały szerokie możliwości wykorzystania inicjatyw mieszkańców miast i wsi przy realizacji zadań mających na celu zaspokojenie potrzeb społecznych. Sprzyja to równocześnie rekonstrukcji systemów zarządzania gospodarką narodową oraz konsekwentnemu wdrażaniu reformy gospodarczej, integrowaniu środowisk i kształtowaniu socjalistycznych stosunków społecznych w warunkach porozumienia narodowego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#FranciszekDąbal">Wdrażanie zasad samodzielności i samorządności w zarządzaniu gospodarką sprzyja skuteczniejszemu rozwiązywaniu wielu problemów lokalnych i środowiskowych. Niewątpliwie wdrażanie wspomnianej ustawy jest procesem złożonym, niełatwym, wymaga różnorodnych działań organizacyjnych, rozwiązań systemowych, szkolenia, instruktażu i wielu innych czynności.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#FranciszekDąbal">Na podkreślenie zasługuje szereg inicjatyw i działań podejmowanych przez Radę Państwa i organy administracji państwowej w celu upowszechniania i popularyzacji treści nowej ustawy. Kontynuowano porządkowanie przepisów prawnych, kształtowanie struktur administracji państwowej i gospodarczej, wdrażanie systemu kontroli społecznej. W wymaganych ustawowo terminach zostały wydane akty wykonawcze do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#FranciszekDąbal">Okres nowej kadencji do końca 1984 r. poświęcony był organizowaniu wewnętrznej działalności rad narodowych oraz pracom związanym z wyborami do organów samorządu mieszkańców. Następnie rady narodowe rozwinęły szerszą merytoryczną działalność, realizując ustawowe funkcje terenowych organów I władzy państwowej i podstawowych organów i samorządu społecznego, a zarazem organów samorządu terytorialnego. Na podstawie zebranych informacji można stwierdzić i uznać, że działalność rad narodowych w pierwszym roku ich kadencji była zgodna z ustawą i zasadniczymi kierunkami polityki państwa oraz oczekiwaniami społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#FranciszekDąbal">Wypełniając nowe funkcje, na pewno w sposób jeszcze niedoskonały, rady narodowe rozpoczęły realizację zadań związanych z rozwojem społeczno-gospodarczym swoich terenów. Pomimo szeregu pozytywnych osiągnięć I rad narodowych stopnia wojewódzkiego i podstawowego należy mieć świadomość, że proces wdrażania nowej ustawy dopiero się rozpoczął. Będzie on wymagał bieżących obserwacji, analiz, a także konfrontacji z praktyką i w miarę I potrzeby niezbędnych weryfikacji i korekt Stałą troską rad narodowych powinno być doskonalenie ich ustawowych funkcji inspiratorskich, organizatorskich, władczych i kontrolnych oraz umiejętne, efektywne i praktyczne wykorzystanie przepisów prawnych zawartych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#FranciszekDąbal">Wysoka Izbo! Ustawodawca wyposażył rady narodowe w niezbędne środki prawne do realizacji ich zadań, wpływania na działalność wszystkich instytucji i samorządu społecznego na swoim terenie. Po pierwszym okresie prac organizacyjnych, wdrożeniowych i adaptacyjnych należy oczekiwać od, rad narodowych uzyskania odpowiednich efektów szerszego rozwinięcia działalności w zakresie inspiracji i pełniejszego wykorzystania zaangażowania społecznego i środków materialnych będących w ich dyspozycji do rozwoju gospodarki terenowej.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#FranciszekDąbal">Spośród wielu ważnych spraw duże znaczenie będzie miało racjonalne wykorzystanie uwag i wniosków społeczeństwa zgłoszonych w okresie kampanii wyborczej do rad narodowych oraz wyborów do organów samorządu mieszkańców. Poważne potraktowanie i odpowiednie wykorzystanie plonu społecznej dyskusji ma szczególne znaczenie dla autorytetu organów przedstawicielskich w środowisku, dla potwierdzenia wiarygodności ich działania w umocnieniu społecznego zaufania do władzy ludowej.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#FranciszekDąbal">Kolejnym ważnym elementem w działalności rad narodowych jest ich współdziałanie z samorządami mieszkańców, Patriotycznym Ruchem Odrodzenia Narodowego i innymi samorządami społecznymi swojego terenu. Wypracowanie właściwej platformy tego współdziałania może się przyczynić do zespolenia sił i środków dla wzbogacenia realizacji zadań gospodarczych i społeczno-wychowawczych. Może być czynnikiem integrującym środowisko, pobudzającym do szeregu inicjatyw, działań, z korzyścią dla realizacji wspólnych zadań, a równocześnie umacniania więzi społecznych i międzyorganizacyjnych. Jest to również ważne w kształtowaniu procesów ustrojowych, stosunków socjalistycznych, gdyż wszystkie wymienione instytucje działają na tych samych zasadach społecznych i często realizują podobne cele i zadania. Dlatego zespolenie działań rad narodowych ze wszystkimi samorządami społecznymi ma głęboki sens polityczny, społeczny i ekonomiczny.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#FranciszekDąbal">Niektóre rady narodowe zdobyły już pewne doświadczenia w zakresie współdziałania z samorządami spółdzielczymi, co w wielu środowiskach ma już wieloletnie tradycje i określone formy. Wiadomo, że spółdzielczość w naszym kraju ma konstytucyjnie zagwarantowaną opiekę i pomoc państwa, realizuje bowiem ważne i rozległe zadania dla gospodarki narodowej, zaspokaja wiele materialnych i kulturalnych potrzeb społeczeństwa. Współdziałanie samorządu terytorialnego i samorządu spółdzielczego jako najbardziej powszechnych form demokracji socjalistycznej jest również w interesie ogólnospołecznym. Może i powinno się przyczynić do lepszego zaspokojenia potrzeb społeczeństwa, przyspieszania społeczno-gospodarczego rozwoju miast i wsi, może sprzyjać rozwijaniu różnorodnych społecznych inicjatyw ludności, podnoszeniu i poziomu efektywności gospodarowania, tworzeniu lepszych warunków pracy i życia społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#FranciszekDąbal">Rada Państwa ostatnio podejmuje wiele inicjatyw w zakresie upowszechniania i poszerzania różnych form współdziałania rad narodowych jako organów samorządu terytorialnego z organami samorządu spółdzielczego i nada je im konkretną rangę. W dniu 3 kwietnia br. odbyła się narada przewodniczących wojewódzkich rad narodowych z udziałem przedstawicieli samorządu poszczególnych organizacji spółdzielczych, która została poprzedzona posiedzeniem Komisji Rad Narodowych i Samorządu Terytorialnego Rady Państwa. Na naradzie dokonano szerokiej, wszechstronnej wymiany poglądów na ten interesujący temat oraz zgłoszono wiele konkretnych propozycji i wniosków. Wdrożenie ich do praktyki, rozwinięcie różnorodnych form współdziałania, upowszechnianie dobrych, sprawdzonych w życiu doświadczeń będzie miało duże znaczenie dla osiągnięcia zamierzonych celów. Odpowiedni wpływ na realizację tych zamierzeń będzie miała działalność radnych, którzy równocześnie są członkami organów samorządów w spółdzielniach i związkach spółdzielczych, a stanowią około 25% radnych rad narodowych wszystkich szczebli.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#FranciszekDąbal">Współdziałanie może być wielopłaszczyznowe, m.in. w sferze planowania, realizacji zadań gospodarczych, działalności społeczno-wychowawczej, ustaleń i ocen oraz form i zakresu kontroli społecznej. Istnieje praktyka, a także dalsza możliwość podejmowania wspólnych inwestycji, budowy placówek handlowych, usługowych i innych z równoczesnym wykorzystaniem społecznego zaangażowania w ramach czynów społecznych ludności, które mają bogate tradycje, szczególnie w środowisku wiejskim. Rady narodowe powinny współdziałać ze wszystkimi samorządami społecznymi działającymi na ich terenie. Powinno to służyć lepszemu zespoleniu i wykorzystaniu sił społecznych i środków ekonomicznych w realizacji zadań lokalnych, przyczyniać się do systematycznej poprawy warunków pracy i życia I ludności miast i wsi oraz do rozwoju naszego ludowego państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#FranciszekDąbal">Obywatele Posłowie! Rady narodowe rozpoczynają kolejny okres merytorycznej działalności, dysponując już pewnym, chociaż jeszcze niewielkim, bo jednorocznym doświadczeniem. Szczególnie rady narodowe stopnia podstawowego oraz samorządy mieszkańców będą I wymagały wsparcia ze strony organizacji politycznych i społecznych, konkretnej codziennej pomocy ze strony wojewódzkich rad narodowych i administracji państwowej wyższych stopni.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#FranciszekDąbal">Dotychczas nie został zakończony proces przekazywania uprawnień ze szczebla centralnego wojewódzkim radom narodowym, a tych z kolei — radom narodowym stopnia podstawowego i kolejno samorządom mieszkańców i ich organom, co ma ważne znaczenie dla praktycznej realizacji zasad samodzielności i samorządności. Podobne uwagi można odnieść do gospodarki finansowej, do wpływu rad narodowych na powiększanie dochodów własnych, poziomu środków budżetowych i ich dostosowanie do finansowania niezbędnych wydatków związanych z realizacją zadań.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#FranciszekDąbal">Rozważenia wymaga zwiększenie wpływów do budżetów rad narodowych z dochodów przedsiębiorstw działających w terenie, a zarządzanych centralnie. Spowodowałoby to równocześnie zwiększenie zainteresowania ze strony rad narodowych działalnością tych przedsiębiorstw i ich wynikami.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#FranciszekDąbal">Poważne znaczenie dla działalności i autorytetu rad narodowych będą miały praca radnych, ich zaangażowanie w środowisku zawodowym i zamieszkania, stała więź z wyborcami, prezentowanie spraw na forum rady i jej organów. Znaczna część radnych, bo 70%, została wybrana po raz pierwszy i pomimo ich zapału do pracy i aktywności, mogą z braku doświadczenia przez pewien czas mieć trudności w wykonywaniu mandatu, szczególnie radni rad stopnia podstawowego. Niezbędne jest więc stworzenie radnym odpowiednich warunków, aby owocnie mogli wypełniać swoje obowiązki. Konieczne jest doskonalenie informacji dla radnych, organizowanie odpowiedniego szkolenia, wymiany doświadczeń, konsultacji itp. Odpowiednia pomoc będzie niezbędna dla działaczy organów samorządu mieszkańców, szczególnie dla działaczy rad sołeckich oraz komitetów osiedlowych i obwodowych. Z dotychczasowych obserwacji wynika, że poziom działalności rad narodowych, szczególnie stopnia podstawowego, jest znacznie zróżnicowany, podobnie zakres realizacji zadań określonych ustawą, na co niewątpliwie trzeba zwrócić więcej, uwagi przy organizowaniu pomocy ze strony rad narodowych i administracji państwowej stopnia wojewódzkiego oraz Rady Państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#FranciszekDąbal">Stosunkowo mało jeszcze uwagi poświęcono wymianie doświadczeń pomiędzy poszczególnymi radami i ich organami. Nie rozwinęły się jeszcze należycie formy sąsiedzkiego współdziałania rad narodowych dla rozwiązywania wspólnych problemów. Niedostatecznie również wykorzystuje się doświadczenia oraz dobre formy i metody działania rad narodowych poprzednich kadencji, a przecież może to być źródłem sposobów rozwiązywania różnych problemów, opracowywania form i metod działania oraz tworzenia mechanizmów sprawowania władzy terenowej.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#FranciszekDąbal">Rady narodowe powinny być również szkołą obywatelskiego, społecznego, patriotycznego i socjalistycznego wychowania, tworzyć klimat społecznej życzliwości, wzajemnej pomocy, szacunku i uznania dla działalności społecznej i dobrej pracy zawodowej. Więcej uwagi i wrażliwości wymaga załatwianie spraw obywateli, szczególnie skarg i wniosków. Skuteczniej powinny wykorzystywać podstawowe instrumenty, jak plany społeczno-gospodarcze, plany przestrzenne, budżety terenowe i fundusze celowe oraz kontrole społeczne, instytucję absolutorium i inne środki działania. Niezmiernie ważne znaczenie dla samodzielności rad narodowych jako organów samorządu terytorialnego będzie miało zagwarantowanie ustawą sprawowania pieczy przez Sejm oraz zwierzchniego nadzoru przez Radę Państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#FranciszekDąbal">Wysoki Sejmie! Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, jak również całe Zjednoczone Stronnictwo Ludowe z dużą uwagą i głęboką troską śledzą działalność rad narodowych, samorządów mieszkańców i innych samorządów na wsi oraz wypełnianie przez nie funkcji wynikających z ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Z działalnością rad narodowych jako terenowych ogniw władzy państwowej na wsi wiążemy duże nadzieje, szczególnie w zakresie wykorzystania energii społecznej i innych rezerw na rzecz realizacji wspólnej polityki rolnej PZPR i ZSL, rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej, poprawy warunków życia i pracy mieszkańców wsi. W radach narodowych i organach samorządu społecznego jest zaangażowanych wielu ofiarnych, aktywnych działaczy Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, a równocześnie postępowych i przodujących rolników — producentów żywności i innych pracowników instytucji obsługi rolnictwa, oświaty i kultury, którzy dają gwarancję należytego wypełniania mandatu społecznego zaufania w trosce o dobro społeczności wsi i naszego ludowego państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#FranciszekDąbal">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe w ramach koalicyjnego systemu sprawowania władzy, mając na uwadze interes społeczny i ogólnonarodowy oraz bogate tradycje samorządności na wsi, podejmuje wiele działań dla umocnienia roli, rangi i skuteczności działania rad narodowych w sprawowaniu władzy terenowej oraz skojarzenia działalności wszystkich rodzajów samorządu społecznego na wsi. Samorządy — terytorialny, rolniczy i spółdzielczy nie są dla siebie konkurencyjne. Powinny zespolić swoją działalność dla lepszej obsługi mieszkańców wsi, realizacji programu rozwoju rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Zjednoczone Stronnictwo Ludowe udziela poparcia i pomocy wszelkiego rodzaju inicjatywom i działaniom społecznym, użytecznym dla środowiska, szczególnie rozwijaniu Narodowego Czynu Pomocy Szkole.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#FranciszekDąbal">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego udziela swego poparcia wnioskom zawartym w informacji Rady Państwa oraz projektowi uchwały Sejmu w przekonaniu, że działalność rad narodowych spełni oczekiwania obywateli i dobrze będzie służyć społeczeństwu, socjalistycznemu państwu i całej gospodarce narodowej. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGucwa">Głos ma poseł Henryk Stawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HenrykStawski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Uchwalając w lipcu 1983 r. ustawę o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, nazwaliśmy ją wówczas umownie konstytucją rad narodowych. Ośmielam się przypomnieć, że nazwa ta powstała z przekonania, że ten nowy akt prawny umocni rolę, pozycję i znaczenie rad narodowych jako terenowych organów władzy ludowej. Każda jednak ustawa tylko wtedy spełnia swoją rolę, jeżeli codziennie w życiu państwa, społeczeństwa i gospodarki jest weryfikowana, jeżeli pozwala osiągnąć określone cele, względnie regulować konkretne stosunki społeczne i gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#HenrykStawski">Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, której funkcjonowanie w ciągu ostatnich 12 miesięcy dzisiaj rozpatrujemy, o tyle zda egzamin, o ile wszystkie uprawnienia z niej wynikające zostaną konsekwentnie przez rady narodowe i samorząd mieszkańców wykorzystane, a także, o ile w jej wyniku wzrośnie skuteczność i efektywność działania rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#HenrykStawski">Jest prawdą, że od chwili ukonstytuowania się rad narodowych — do końca ubiegłego roku — tematyka sesji dotyczyła głównie spraw organizacyjnych. Jednocześnie jednak w IV kwartale ub. roku w większości rad na terenie kraju komisje i radni równolegle zapoznawali się z uprawnieniami wynikającymi z nowej ustawy oraz intensywnie rozpatrywali szereg zagadnień merytorycznych. Warto podkreślić na przykład, że staranniej niż kiedykolwiek przeprowadzono wybory do samorządów mieszkańców w miastach i na wsi, właśnie w IV kwartale ub. roku. Bardzo dociekliwie analizowano założenia, a następnie projekt planu na 1985 r. oraz nowe zasady prawa budżetowego. Z dużą pasją na przełomie 1984/1985 dyskutowano na sesjach i w komisjach o możliwości zwiększenia budownictwa mieszkaniowego oraz możliwości zwiększenia zakresu remontów kapitalnych istniejącej substancji mieszkaniowej. Na wielką skalę we wszystkich województwach rady narodowe włączyły się w organizację Narodowego Czynu Pomocy Szkole. Powstały setki społecznych komitetów budowy i rozbudowy szkół i przedszkoli, a liczba szkół proponowanych do wybudowania przekroczyła 600.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#HenrykStawski">Wreszcie z nową energią i nowymi koncepcjami przystąpiono do rozwiązywania problemów ochrony naturalnego środowiska człowieka. Na podstawie przepisów nowej ustawy poszczególne rady narodowe między sobą, ale także przy udziale zakładów pracy zaczęły zawiązywać spółki wodne, mające na celu przede wszystkim budowę oczyszczalni ścieków. Po raz pierwszy zaczęto stosować kontenerowe oczyszczalnie oraz biobloki.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#HenrykStawski">Sumując zatem zakres i dorobek rad narodowych w ostatnich 12 miesiącach trzeba wyraźnie stwierdzić, że jest on bardzo poważny, mimo występujących tu i ówdzie — w 2 349 radach narodowych istniejących na terenie Kraju — trudności, kłopotów a nawet uchybień.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#HenrykStawski">Podstawą prawną działalności rad narodowych jest ustawa. Jednakże impulsem do aktywnego działania radnych, podstawą ich rozważnego, ale zarazem bardzo ofiarnego działania było polityczne poparcie nowych treści w pracy rad narodowych przez kierownictwo PZPR, ZSL, SD i sprzymierzone siły w Patriotycznym Ruchu Odrodzenia Narodowego. Można powiedzieć tak: nowa ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego dobrze zda je w praktyce egzamin, ponieważ większość radnych konsekwentnie egzekwuje swoje uprawnienia, ponieważ instancje polityczne PZPR, ZSL i SD czynnie inspirują i na co dzień konkretnie pomagają &gt; radnym, swoim członkom w spełnianiu ich roli i zadań.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#HenrykStawski">Nowa ustawa daje duże, daleko idące uprawnienia radom narodowym w stosunku do administracji terenowej. Zdawać by się mogło, że rozgorzeją konflikty, które lapidarnie określając sprowadzałyby się do tego, kto ważniejszy, sprowadzałyby się do przesadnego wykorzystywania wynikającego na przykład z art. 130 prawa odmowy udzielania absolutorium. W praktyce okazało się, że współpraca rada — administracja w okresie ubiegłego roku zacieśniła się. Znakomita większość wojewodów, naczelników, prezydentów miast w sposób umiejętny, a zarazem bardzo konstruktywny układała swoją współpracę z prezydiami rad. Radni zaś okazali się w większości dobrymi partnerami, często o wysokich kwalifikacjach, bardzo wymagającymi w stosunku do administracji, mimo że tak tu już podkreślono około 80% radnych to radni wybrani po raz pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#HenrykStawski">Pracownicy administracji, muszą więc w większości wypadków starannie przygotowywać się do przedstawiania spraw i problemów w komisjach, a także rzeczowo, a nawet kilkakrotnie wyjaśniać podnoszone w licznych interpelacjach. Jakie wnioski można wyciągnąć z oceny funkcjonowania ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego w ciągu minionych 12 miesięcy?</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#HenrykStawski">Po pierwsze — ugruntowywać znajomość ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego wśród radnych i pracowników administracji. W tym celu potrzebny jest nie tylko tekst ustawy i aktów wykonawczych, ale także starannie przygotowany, zrozumiały i wyczerpujący komentarz.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#HenrykStawski">Po drugie — konieczne jest ściślejsze współdziałanie z samorządami pracowniczymi zakładów pracy. W tym celu posiedzenia niektórych komisji powinny odbywać się w zakładach pracy, w tych zakładach, które są zainteresowane tematyką posiedzenia i problemami z niej wynikającymi.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#HenrykStawski">Po trzecie — konieczne jest staranne przeanalizowanie sytuacji finansowej każdej rady stopnia podstawowego, co zgodne byłoby z intencją uchwalonego Przez Wysoką Izbę Prawa budżetowego, bo dotychczas, niestety, dochody własne rad stopnia podstawowego oscylują w granicach 30–75%, zamiast 90–100%.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#HenrykStawski">Po czwarte — rady narodowe, a szczególnie samorząd mieszkańców, wymagają nieustannego poparcia, pomocy i współpracy ze strony instancji PZPR, ZSŁ, SD, PRON oraz zespołów i klubów radnych.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#HenrykStawski">Wysoka Izbo! Klub Poselski SD uznaje zasadność wniosków końcowych zawartych w informacji Rady Państwa o realizacji ustawy z dnia 20 lipca 1983 r. i podkreśla konieczność pełnego wprowadzenia ich w życie.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#HenrykStawski">Problemy, których realizacja wymaga szczególnej troski i aktywnego działania rad narodowych i ich organów oraz pomocy władz centralnych, to także:</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#HenrykStawski">— dalszy rozwój drobnej wytwórczości i usług, które warunkują poziom życia ludności i w sposób istotny aktywizują gospodarczo małe ośrodki miejskie,</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#HenrykStawski">— tworzenie warunków do zapewnienia radom narodowym stopnia podstawowego odpowiednich źródeł dochodów własnych, zapewniających im ustawową samodzielność gospodarczą i finansową,</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#HenrykStawski">— zwiększenie wpływu rad narodowych na jednostki planu centralnego i ukształtowanie właściwego współdziałania z zakładami pracy działającym na ich terenie,</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#HenrykStawski">— skuteczniejsze realizowanie funkcji kontrolnych rad narodowych, bowiem niezbędne jest, by dokładnie i rzetelnie rozliczać wykonanie przyjętych planów gospodarczych,</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#HenrykStawski">— przyspieszenie weryfikacji istniejących podziałów specjalnych i dostosowanie ich do zasadniczego podziału terytorialnego kraju,</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#HenrykStawski">— dalsze doskonalenie stosunków między radami narodowymi, a administracją terenową,</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#HenrykStawski">— zwiększenie udziału i kompetencji rad narodowych w ustalaniu planów zagospodarowania przestrzennego,</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#HenrykStawski">— wewnętrzne integrowanie systemu organów samorządu terytorialnego — kształtowanie więzi rad narodowych i samorządu mieszkańców z jednostkami samorządu spółdzielczego, rzemieślniczego oraz innymi organizacjami społeczno-zawodowymi,</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#HenrykStawski">— popieranie i wprowadzanie w życie zasad decentralizacji także w układzie terenowym: województwo — jednostki szczebla podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-11.23" who="#HenrykStawski">Klub Poselski SD stwierdza, że osiągnięte doświadczenia i uzyskane efekty pracy pierwszego roku kadencji rad narodowych oraz działania samorządu mieszkańców wskazują, iż założony w ustawie proces ukształtowania jednolitego systemu samorządu terytorialnego został w sposób właściwy zapoczątkowany, ale dopiero zapoczątkowany. Wymaga to wszakże utrzymania klimatu społecznego zaangażowania, aktywności wszystkich zainteresowanych podmiotów, systematycznych obserwacji, analiz i krytycznych badań tego procesu, a także stałej, bardziej widocznej niż dotąd w środkach masowego przekazu — o czym radni mówią na wszystkich sesjach — popularyzacji roli, dokonań i efektów pracy rad narodowych i ich organów, samorządu mieszkańców, a zwłaszcza ludzi — radnych, działaczy PRON i organizacji społecznych, ludzi decydujących o osiągnięciu określonego w ustawie celu. Warto podkreślić troskę i dociekliwość radnych w załatwianiu spraw społecznych i gospodarczych regionu, wyrażającą się m.in. we wzrastającej liczbie interpelacji.</u>
          <u xml:id="u-11.24" who="#HenrykStawski">Wysoki Sejmie! Stronnictwo Demokratyczne i jego Klub Poselski, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, na XIII Kongresie zarówno w dyskusji, jak i w uchwale programowej podkreśliło, że rady narodowe to podstawowe i konstytucyjne organy władzy ludowej, które decydują o sile i pozycji ustroju ludowego, o sile i pozycji Polski socjalistycznej. Ustawa, którą uchwaliliśmy w dniu 20 lipca 1983 r; dobrze zda je egzamin wszędzie tam, gdzie jej treść dobrze jest znana radnym, i nie tylko radnym, ale całemu społeczeństwu. Dobra znajomość ustawy wśród załóg zakładów pracy pozwoli na ich integrację z radami narodowymi na rzecz konkretnego rozwiązania problemów nurtujących środowisko.</u>
          <u xml:id="u-11.25" who="#HenrykStawski">Na podstawie doświadczeń 12 miesięcy możemy dzisiaj stwierdzić, że ustawa, mimo wielu głosów krytycznych, w pełni odpowiada założeniom ustroju socjalistycznego, że istotnie jest to konstytucja rad narodowych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-11.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGucwa">Obecnie zarządzam 30-minutową przerwę w obradach.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min. 50 do godz. 12 min. 40)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewGertych">Kontynuujemy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Wiesław Czernik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiesławCzernik">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Z chwilą wejścia w życie ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego w dniu 17 czerwca 1984 roku rozpoczął się nowy pod względem podmiotowym i przedmiotowym okres działalności rad narodowych. Ustawa z dnia 20 lipca 1983 roku, opierając się na realizmie politycznym, gospodarczym i społecznym Polski połowy lat osiemdziesiątych, jest logiczną konsekwencją ewolucyjnego rozwoju rad narodowych i samorządu w ciągu czterdziestolecia Polski Ludowej. Ustawa rozwija, uzupełnia i konkretyzuje konstytucyjne zasady sprawowania władzy w terenie i pod tym względem przywraca właściwe proporcje w wykonywaniu funkcji władczych pomiędzy radami narodowymi a innymi organizacjami państwowymi.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WiesławCzernik">Na szczególną uwagę zasługuje zmianą pozycji rad narodowych — nie tylko jako organów samorządu społecznego, ale również jako organów samorządu terytorialnego. Podniesienie do rangi ustawowej regulacji prawnej działalności organów samorządów mieszkańców oraz umiejscowienie ich w systemie samorządu terytorialnego znacznie wzmocniło pozycję tych organów.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WiesławCzernik">I oto po blisku dwuletnim okresie od opublikowania tekstu ustawy i rocznym okresie działalności rad narodowych podejmujemy próbę analizy funkcjonowania jej rozwiązań w praktyce. Nie jest to wystarczająco długi okres, aby można uogólniać pewne zjawiska czy tendencje. Niemniej jednak pewne uwagi i spostrzeżenia można zasygnalizować i poddać społecznemu osądowi.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#WiesławCzernik">Nie jest też możliwe zobiektywizowanie ocen w stosunku do samej ustawy, gdyż przyszło ją realizować, radom po raz pierwszy i to w składach mocno odnowionych. Obserwując poczynania rad narodowych, w trakcie udziału w ich pracach, można stwierdzić, że w początkowym okresie ich działalności — entuzjazm, zapał i chęć decydowania zderzyły się z jednej strony z obiektywnymi realiami rzeczywistości gospodarczej, z drugiej zaś z uświadomieniem sobie odpowiedzialności za losy regionu czy miasta bądź gminy i odpowiedzialności przed wyborcami. W sytuacjach trudnych tę presję mogą wytrzymać tylko ci spośród radnych, którzy mandat traktują rzeczywiście poważnie i z pełną świadomością roli, jaka im przypadła w udziale. Było widoczne w początkowym okresie, że radni niejednokrotnie nie mogli określić swojej pozycji w radzie narodowej i to zarówno na posiedzeniach plenarnych rad, posiedzeniach komisji, jak również w środowisku, w którym żyją i pracują. Odnosiło się to również do trudności w określeniu przez samych radnych pozycji rad narodowych w całym systemie ustrojowym państwa. Trudności te zostały, jak sądzę, w pewnym stopniu już przezwyciężone. Dużą rolę spełniały i spełniają tu szkolenia radnych, umożliwiające zapoznanie się z systemem funkcjonowania rad, poszerzone o problematykę społeczno-gospodarczą regionu czy miejscowości.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#WiesławCzernik">Należy stwierdzić, że pomoc Rady Państwa w zakresie wdrażania ustawy była znaczna, a jednocześnie nie ograniczała samodzielności rad. Obawa, która towarzyszyła nam w trakcie uchwalania ustawy, że rady zbyt samodzielne i swobodne nie podołają ciążącym na nim obowiązkom okazała się płonna. A że zdarzały się sporadyczne potknięcia, to jest naturalne w sytuacji nowego i samodzielnego organu, jakim jest rada w nowym składzie i pod rządami nowej jeszcze ustawy.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#WiesławCzernik">Pragnę zwrócić uwagę, że przed poważnymi konsekwencjami błędów i nieprawidłowości chroni rady określony w ustawie nadzór Rady Państwa i wojewódzkich rad narodowych. Z własnego rozeznania wiem, że nie skorzystano z drastycznych, określonych w ustawie form tego nadzoru. Świadczy to, iż samodzielność rad rozumiana jest właściwie, zapewniając realizację zadań w prawnie określonych ramach.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#WiesławCzernik">Duże znaczenie dla funkcjonowania rad narodowych, podnoszenia ich roli i rangi w swoim środowisku ma właściwe ukształtowanie stosunków z innymi instytucjami funkcjonujących na terenie działania rad. W tej dziedzinie jest jeszcze wiele do zrobienia i każda inicjatywa pozwalająca wypracować metody współpracy z przedsiębiorstwami państwowymi, spółdzielniami, organizacjami społeczno-zawodowym, młodzieżowymi i innymi, jest cenna i powinna być jak najszybciej wykorzystana. Przy tej okazji chciałbym wspomnieć o dobrze układającej się współpracy Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego we Włocławku z Wojewódzką Radą Narodową i jej organami. Wspieranie inicjatyw rady, współudział w rozstrzyganiu istotnych spraw wojewódzkich, wzajemne informowanie się o podejmowanych rozstrzygnięciach jest tu już tradycją rozwijaną i upowszechnianą.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#WiesławCzernik">Jedną z najważniejszych kompetencji rad narodowych jest uchwalanie własnych programów działania na okres kadencji oraz planów społeczno-gospodarczych. Wdrażanie ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego napotkało znaczne trudności w tej sferze uregulowań prawnych. Według oceny organów rad narodowych trudności te wynikają z małej spójności planowania centralnego z planowaniem terytorialnym.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#WiesławCzernik">Posłużę się tu przykładami. Zgodnie z ustawą o planowaniu społeczno-gospodarczym z województwa włocławskiego przekazano do centrum propozycje wysokości nakładów inwestycyjnych oraz określono węzłowe problemy, które muszą być rozwiązane w najbliższej 5-latce. Natomiast otrzymane z centrum wstępne wskaźniki nakładów inwestycyjnych dla województwa, oparte na przesłankach takich, jak, poziom nakładów inwestycyjnych roku bieżącego i przewidywane wykonanie nakładów w latach 1981–1985, w naszej ocenie upraszczają problematykę regionalną i wymagają dodatkowej, pogłębionej analizy, bez pomijania kryterium chociażby potrzeb oraz możliwości przerobowych mniejszych regionów. W przeciwnym wypadku województwo nie będzie mogło zaspokoić niezbędnych potrzeb warunkujących także funkcjonowanie przemysłu i rolnictwa, a węzłowa problematyka rad narodowych zostałaby w znacznymi stopniu ograniczona. A przecież Kujawy to od wielu lat krajowa czołówka produkcji towarowej w rolnictwie, mimo słabej, wbrew pozorom, bonitacji gleb. Województwo włocławskie daje 26% krajowej produkcji polichlorku winylu, 17% nawozów azotowych, 16% drutów stalowych, 14% farb i lakierów, 4% celulozy i papieru itp. Mamy dobre rolnictwo i dobry przemysł. Z poziomem produkcji materialnej kontrastują niekorzystne warunki socjalne ludzi żyjących na Kujawach. Pod względem zużycia energii elektrycznej na wsi znajdujemy się na 43 miejscu w kraju, w ostatniej dziesiątce województw jeśli chodzi o liczbę łóżek szpitalnych: brak postępu w telekomunikacji, oświacie i kulturze.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#WiesławCzernik">Ograniczone nakłady dla województwa, najniższe spośród 49 województw w kraju, z konieczności nie przyczyniają się do wzmacniania autorytetu rad narodowych szczebla podstawowego. W wyjątkowo trudnej sytuacji znajduje się Miejska Rada Narodowa we Włocławku, gdzie słaby rozwój budownictwa mieszkaniowego, szpitalnictwa, telekomunikacji, urządzeń kulturalnych i zagrożenie środowiska stanowią podstawowe bariery rozwoju miasta. A przecież z dalszym rozwojem Włocławka wiąże się duże nadzieje na nowe lokalizacje przemysłowe w niedalekiej przyszłości. Sądzę, że Komisja Planowania przy Radzie Ministrów, zgodnie z wcześniejszymi przyjętymi na najbliższą 5-latkę zmianami, uwzględni również te sugestie.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#WiesławCzernik">Podając przykład Kujaw i Włocławka, jako klasyczny przykład niepełnej spójności niektórych mechanizmów planowania centralnego z planowaniem terenowym, chcę zwrócić uwagę na problemy, jakie przychodzi rozstrzygać nowym organom władzy w terenie. Jest ich wiele. To, że o nich nie mówiłem nie znaczy wcale, że ich nie dostrzegamy. Rok funkcjonowania ustawy jest okresem zbyt krótkim do formułowania generalnych opinii. Uważam jednak, że opracowanie udoskonalonych mechanizmów ekonomicznych wydatnie poprawiłoby drożność ustawy O systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Stanisław Czerniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławCzerniej">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Ponad roczny okres obowiązywania ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego daje pewne podstawy do oceny trwałości nowych rozwiązań prawnych w tej niezwykle ważnej dziedzinie, przyjętych przez Wysoką Izbę w dniu 20 lipca 1983 r. Ustawa weszła w życie wraz z rozpoczęciem funkcjonowania nowo wybranych rad narodowych bieżącej kadencji. Stanowi więc historyczny rozdział w rozwoju idei ludowładztwa, umacniania samorządu społecznego i zasad demokracji w naszym kraju. Głosując za przyjęciem ustawy, w brzmieniu aktualnie obowiązującym, miałem — podobnie jak i inni — - nadzieję, że poczyni ona duże zmiany w świadomości społeczeństwa, że pobudzi do aktywnej działalności szerokie rzesze obywateli i spowoduje zmodyfikowanie modelu rządzenia w terenie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławCzerniej">Wszyscy chyba liczyliśmy, iż nowo wybrani radni staną się rzeczywistymi reprezentantami swoich wyborców. Jak powiedział w czasie debaty sejmowej poseł sprawozdawca, założeniem twórców kolejnych projektów tego aktu prawnego było stworzenie takiej konstrukcji prawnej, aby radny nie był tylko przekaźnikiem postulatów wyborczych, lecz działaczem odpowiedzialnym za podejmowane w pracach rady decyzje i dokonywane wybory wykorzystania ograniczonych środków i możliwości oraz niewspółmiernych do całokształtu aspiracji. Chodziło również o przełamanie funkcjonującego obiegowego powiedzenia „radny bezradny” czy „rada bezradna”, które przez długi okres krępowania działalności rad narodowych utrwaliło się w przekonaniu wielu obywateli. Dzisiaj, kiedy ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego już funkcjonuje, należy stwierdzić, że zdecydowana większość zakładanych przed jej uchwaleniem celów została osiągnięta. Umocnił się przede wszystkim autorytet rady narodowej jako organu władzy państwowej z jednoczesnym rozwinięciem funkcji samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławCzerniej">Obserwacja pracy rad narodowych oraz samych radnych doprowadza do wniosku, że nowe rozwiązania prawne systematycznie, chociaż powoli, torują drogę do takiego sposobu myślenia i działania, który pozwoli na pełne urealnienie założeń polityki państwa. Aktywność radnych na forum rady i poza nią świadczy o tym, iż realizują oni właściwie zapis ustawowy, mówiący o obowiązku działania na rzecz rozwoju gminy, miasta czy województwa oraz zaspokajania potrzeb społeczności lokalnej. Zewnętrznym wyrazem tej aktywności jest liczba zgłaszanych interpelacji, która wydatnie wzrosła w czasie bieżącej kadencji. Charakterystyczne jest to, że te interpelacje, jak to ma miejsce w województwie chełmskim, wpływają w większości od radnych pełniących po raz pierwszy tę funkcję, co świadczy o ich zwiększonej aktywności, poczuciu odpowiedzialności wobec swoich wyborców i swojego środowiska.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#StanisławCzerniej">Jednocześnie zachowana jest ciągłość funkcjonowania rad, bowiem konsekwentnie wraca się do rozliczania z realizacji uchwał podjętych w poprzedniej kadencji. Rozwinęły również swoją działalność zespoły radnych, członków poszczególnych partii politycznych. Pragnę podkreślić, że utrzymywanie stałej więzi z zespołem radnych WRN, członków ZSL w województwie chełmskim oprócz integracji wewnątrzpartyjnej pozwala na wypracowanie możliwie jednolitych stanowisk co do podstawowych kierunków rozwoju społeczno-gospodarczego terenu, jeszcze przed rozpatrzeniem ich na sesji. Dzięki pracy zespołów radnych jest możliwość realizacji w praktyce, przyjętej na IX Plenum KC PZPR i NK ZSL wspólnej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#StanisławCzerniej">Nastąpiła wyraźna aktywizacja działalności samorządu terytorialnego. Spotyka się liczne przykłady podejmowania przez samorządy cennych inicjatyw społecznych i gospodarczych. Rady sołeckie wsi wraz z mieszkańcami pomagają przy budowie dróg, sklepów, szkół, czy placówek służby zdrowia. Powiązanie rad narodowych z samorządem mieszkańców w jeden system samorządu terytorialnego pozwoliło na ścisłe połączenie problemów środowiskowych i lokalnych z problemami natury ogólnej Wielu radnych pracuje jednocześnie w organach samorządu, co pozwala im na głębszą ocenę sytuacji w gminie, dzielnicy, mieście czy województwie. Sprzyja to w konsekwencji lepszemu zrozumieniu wielu spraw i znalezieniu optymalnych rozwiązań przy ich załatwianiu.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#StanisławCzerniej">Na podstawie obserwacji działalności rad nagrodowych w minionym roku można generalnie stwierdzić, iż nastąpiło widoczne ożywienie społeczeństwa powoli konsolidującego się wokół działalności rad. W chwili rozpoczynającej się kampanii przedwyborczej do Sejmu PRL mamy sporo pozytywnych doświadczeń wynikających z pracy rad i samorządu terytorialnego, które pozwalają sądzić, że społeczeństwo weźmie aktywny udział w wyborach.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#StanisławCzerniej">Obywatele Posłowie! Przedstawiając w pozytywny sposób efektywność funkcjonowania rad narodowych w obecnym kształcie, nie można pominąć występujących wciąż niedoskonałości w ich działaniu. Przyczyny takiego stanu rzeczy tkwią bądź w nieprawidłowych rozwiązaniach prawnych, w biernych postawach samych radnych, bądź też wynikają z nieznajomości przysługujących im uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#StanisławCzerniej">Zapoczątkowany w ostatnich latach proces rozwoju różnych form samorządu społecznego należy uznać za prawidłowy. Istniejące samorządy pracownicze, spółdzielcze czy zawodowe, będące wyrazem postępującej demokratyzacji życia społecznego, mogą jednak stwarzać realne niebezpieczeństwo powstawania partykularnych interesów grup i środowisk, sprzecznych z interesem ogólnospołecznym. W praktyce spotyka się przykłady, że źle pracująca spółdzielnia czy przedsiębiorstwo nie ponosi bezpośredniej odpowiedzialności za niewywiązywanie się z nałożonych zadań przed radą narodową, gdyż działa w warunkach reformy gospodarczej na zasadach samodzielności. Możliwości oddziaływania rady jako organu władzy i gospodarza terenu na samodzielne jednostki. gospodarcze są obecnie znikome. Nie odbierając tym jednostkom przyznanych praw do samodzielnego decydowania o własnych sprawach, należałoby się zastanowić nad nowymi rozwiązaniami, które pozwoliłyby radzie narodowej, lub w jej imieniu organowi wykonawczemu, podjąć stosowne działania w sytuacji gdy zachodzi obawa, że funkcjonują te jednostki zgodnie z zasadami rachunku gospodarczego lub profil ich produkcji powinien ze względu na ważne potrzeby społeczne lub gospodarcze. Powinna także ulec rozszerzeniu i pogłębieniu bezpośrednia kontrola rady, wykonywana zwłaszcza przez komisje rady i samych radnych. Niechże będzie to kontrola codzienna, sprawowana bezpośrednio na stanowisku pracy, w środowisku zamieszkania i w każdej grupie społecznej. Sami radni powinni też zawsze pamiętać, że społeczeństwo obdarzając ich zaufaniem, powierzyło równocześnie swoje, sprawy w ich ręce. Taka forma niesformalizowanej, rzetelnej kontroli wykonywana przez samych radnych przyczyni się z pewnością do podniesienia prestiżu rady i poprawi skuteczność jej działania.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#StanisławCzerniej">Ciągle jeszcze w minimalnym stopniu radni wykorzystują możliwości składania wniosków do. organów państwowych i spółdzielczych, dotyczących występujących niedociągnięć w ich prący lub zmierzających do poprawy. istniejącego stanu rzeczy. oraz nie domagają się wniesienia pod. obrady sesji i na posiedzenie prezydium lub komisji spraw, które uważają za społecznie pilne i zasadne.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#StanisławCzerniej">Wysoka Izbo! Jest rzeczą oczywistą, że tak poważne zadania, jakie są przed radami, nie mogą być rozwiązywane wyłącznie przez samych radnych i muszą się spotykać z wyraźną aprobatą społeczną, musi być czynne poparcie ich realizacji, a nade wszystko dobra praca na każdym stanowisku pracy. Wszyscy musimy dążyć, aby takie postawy dominowały w naszym społeczeństwie, aby historycznie ukształtowana idea ludowładztwa trafiła na właściwy grunt. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Ryszard Sawko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RyszardSawko">Obywatelu Marszałku! Obywatele Posłowie! W toku dzisiejszej debaty nad informacją Rady Państwa o realizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego z dnia 20 lipca 1983 r. nie sposób pominąć zagadnień związanych z finansowaniem rozwoju gospodarki województw, miast, dzielnic oraz gmin. Ustawa rozszerzyła znacznie zakres działania rad.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#RyszardSawko">W uchwalonej przez Wysoką Izbę w dniu 3 grudnia 1984 r. ustawie Prawo budżetowe, stworzono przez wzmocnienie podstaw finansowych rad narodowych dalsze dobre podstawy prawne do realizacji ich zadań. Aktualnie 90% ogółu dochodów budżetów terenowych stanowią dochody własne. W tym zakresie występują duże zróżnicowania w zależności od stopnia rad i uprzemysłowienia terenu, stawiając pod znakiem zapytania samodzielność finansową wielu rad. Konieczne jest więc przyjrzenie się temu zagadnieniu i ewentualna zmiana przepisów.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#RyszardSawko">Aktywna rola dochodów własnych w tworzeniu budżetu terenowego ma duże znaczenie w kształtowaniu się samodzielności rad narodowych poszczególnych stopni. O poczuciu tej samodzielności świadczy:</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#RyszardSawko">— po pierwsze — fakt określania kierunków inwestowania i wybór zadań inwestycyjnych,</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#RyszardSawko">— po drugie — to, że budżety wojewódzkie, w brzmieniu projektów, uchwalono tylko w 16 województwach, w pozostałych wprowadzone zostały zmiany zarówno w dochodach i wydatkach budżetowych, jak i w poszczególnych działach gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#RyszardSawko">Z satysfakcją należy stwierdzić, że zostały stworzone możliwości wyzwalania inicjatyw na poszczególnych terenach, a tym samym tworzenia przez rady narodowe lepszych warunków życia społeczeństwa. Rady narodowe w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych upoważnione zostały m.in. do obniżenia stawek podatku od nieruchomości w przypadkach prowadzenia działalności rzemieślniczej, usługowej lub artystycznej, zakładów i punktów gastronomicznych, oraz opłaty targowej. Chodzi o to, aby rady narodowe umiejętnie wykorzystały to upoważnienie i aby w pogoni za dochodami własnymi nie zatraciły z pola widzenia potrzeb społecznych w tym zakresie, gdyż przyjęcie górnych granic wymiaru podatku mogłoby przyczynić się do zmniejszenia liczby zakładów rzemieślniczych i innych usługowych na terenie działania rad, a to utrudniłoby życie mieszkańcom. Niemałym źródłem dochodów rad narodowych stać się by mogły własne jednostki gospodarcze, to jest przedsiębiorstwa przemysłu terenowego, a także szerszy rozwój spółdzielczości i rzemiosła. Ustawa o drobnej wytwórczości, a także ustawą którą dziś oceniamy stwarzają ku temu odpowiednie warunki. Jak dotąd nie obserwuje się dostatecznego zainteresowania rozwojem drobnej wytwórczości. Trzeba, aby rady narodowe rozumiały możliwość zwiększenia dochodów własnych, a także rozwoju gospodarczego swego terenu i zaspokajania różnorodnych potrzeb społecznych. Finanse rad narodowych obejmują liczne fundusze celowe, z których realizowane są zadania w zakresie budowy obiektów służby zdrowia, sportu, wypoczynku, ochrony środowiska, zaopatrzenia w wodę oraz zadania w zakresie budowy dróg itp.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#RyszardSawko">W zakresie budżetu terenowego mieszczą się także liczne zakłady budżetowe, jak zespoły usług projektowych, wodnych, konserwacji urządzeń wodnych, gospodarki komunalnej, mieszkaniowej, zakłady weterynaryjne, żłobki, przedszkola. Ponadto są środki specjalne na żywienie w szkołach, warsztaty szkolne, gospodarstwa pomocnicze, jak zakłady remontowo-budowlane, stołówki, bufety, kamieniołomy itp.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#RyszardSawko">Część zadań rad narodowych finansowana jest ze środków własnych przedsiębiorstw użyteczności publicznej, podległych terenowym organom administracji. Po uchwaleniu przez Sejm ustawy o funduszu miejskim i gminnym, zadania samorządu mieszkańców miast i wsi finansowane są także z tych środków. Obok tych zadań, program czynów społecznych podejmowanych przez ludność, finansowany jest z budżetów rad narodowych w formie dotacji, które powinny stanowić w granicach 50 do 80% wartości realizowanych zadań.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#RyszardSawko">Po sfinansowaniu zadań ustawowych, jak działalność oświatowa, służby zdrowia, socjalna i kulturalna, gospodarka komunalna i mieszkaniowa, rady narodowe wygospodarowały nadwyżkę budżetową w kwocie około 60 mld zł. Nadwyżka ta stanowi 5,2% ogółu wydatków budżetowych uchwalonych na rok 1985. Fundusz zasobowy tworzony jest według uchwał rad narodowych na ewentualne pokrycie niedoborów i inne nieplanowane wydatki i wynosi około 22 mld zł, tj. 2% wydatków bieżących.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#RyszardSawko">Wysoki Sejmie! W kwietniu i maju br. radni na sesjach i w komisjach dokonali oceny realizacji planu społeczno-gospodarczego i budżetu za rok 1984. Wykonanie zostało zatwierdzone, a tylko w nielicznych przypadkach nie. Ponadto udzielili oni absolutorium terenowym organom administracji państwowej. Tak więc rola rad narodowych i ich komisji na etapie rozliczenia budżetu jest bardzo duża. Radni powinni pamiętać o swojej funkcji kontrolnej także w czasie okresowych ocen realizacji budżetu oraz dokonywania zmian w budżecie i w środkach pozabudżetowych. Na podkreślenie zasługuje to, że w uchwałach budżetowych wojewódzkich rad narodowych z reguły zobowiązywano wojewodów do systematycznego informowania o realizacji budżetu.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#RyszardSawko">Pełna samodzielność rad narodowych w dysponowaniu budżetem, jak i nadwyżką, jest faktem, a tylko od dojrzałości radnych zależeć będzie właściwe jej wykorzystanie. Nie powinno się więc uchwalać środków na zbytnie rozszerzanie frontu inwestycyjnego, powodującego wypływ gotówki w formie płac i wzrost inflacji.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#RyszardSawko">W najbliższym czasie rady narodowe przystąpią do uchwalenia 5-letnich planów finansowania zadań na lata 1986–1990. Plany te powinny zapewnić realizację zadań wynikających z programów wyborczych gmin, miast i województw. Warto by było, aby przy ich opracowywaniu uwzględniono także korzyści, jakie powinny mieć rady narodowe z dużych przedsiębiorstw państwowych, istniejących na ich terenie, rozliczających się z budżetem centralnym. Powinny te przedsiębiorstwa włączać się w rozwiązywanie problemów społeczno-gospodarczych terenu, szczególnie zaś w rozwój infrastruktury społecznej i technicznej, w rozwiązywanie problemów związanych z wykorzystaniem dóbr lokalnych i ochroną środowiska. Należałoby stworzyć ku temu odpowiednie regulacje prawne.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#RyszardSawko">Obywatele Posłowie! Uchwalenie ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego z dnia 20 lipca 1983 r. oraz innych przyczyniło się do umocnienia roli rad narodowych jako gospodarza terenu. Ustanowiło zasady współdziałania z innymi podmiotami na ich terenie, a także wzmocniło funkcję kontrolną rad i radnych nad terenowymi organami administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#RyszardSawko">Wymaga zastanowienia się, czy system finansowy organów administracji terenowej mający aktualnie 25 rodzajów zakładów budżetowych, 12 rodzajów środków specjalnych, 12 typów gospodarstw pomocniczych oraz 17 rodzajów funduszów celowych jest prawidłowy i czy nie powinien być dla dobra działalności rad uproszczony. Krótki okres stosowania ustawy uniemożliwia jeszcze pełną ocenę niektórych uregulowań, tak w zakresie planowania, jak i finansowania. Sądzę, że posłowie następnej kadencji będą musieli zająć się tym zagadnieniem i na podstawie praktyki dwu- lub trzyletniej rozwiązać niektóre problemy podziału kompetencji między radami stopnia wojewódzkiego, a podstawowego w zakresie ich uprawnień, a także wzmocnienia szczebla podstawowego oraz samorządu mieszkańców miast i wsi dla pełnej realizacji zadań wynikających z ustawy i idei demokratyzacji życia społecznego. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Maria Woźniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MariaWoźniak">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Wśród podjętych w tej kadencji ustaw o charakterze ustrojowo-politycznym szczególne znaczenie ma uchwalona w 1983 r. ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Po burzliwych latach 1980–1981 nastał czas określany mianem odnowy socjalistycznej, czas reformowania gospodarki i państwa, upodmiotowienia obywateli. Intencją ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego było zapewnienie powszechnego udziału mieszkańców miast i wsi we współrządzeniu i współodpowiedzialności za sprawy kraju. To rady narodowe mają być płaszczyzną współdziałania partii i stronnictw politycznych oraz urzeczywistniania się idei porozumienia, której rzecznikiem jest PRON.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MariaWoźniak">Dopiero rok pracują rady według swojego nowego prawa, a od ponad pół roku ich działalność jest wspomagana pracą samorządów mieszkańców miast i wsi. Pomimo tak krótkiego okresu, jaki dzieli nas od wejścia w życie ustawy zarówno na podstawie przedstawionych przez Radę Państwa szczegółowych materiałów, jak też z własnego doświadczenia przewodniczącej jednej z gminnych rad narodowych mogę stwierdzić, że ustawa jest systematycznie wdrażana w życie.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MariaWoźniak">Dotychczasowa realizacja tej ustawy potwierdziła możliwość i realność konstruktywnego, obywatelskiego włączenia się w procesy zarządzania swoimi miastami, gminami, województwami. Zaczęto przezwyciężać marazm, bierność, obojętność. Coraz częściej słowa „co oni robią” zastępuje się słowami „co my możemy zrobić dla nas i naszego środowiska”. Zarówno w radach, jak i samorządzie ten pierwszy okres był okresem nauki trudnej roli gospodarza terenu. Wymaga to przecież poznania wielu aktów prawnych, wielu kwestii społecznych i ekonomicznych. Radny musi wiedzieć, jak żądać specjalistycznej informacji, jak powodować jej sprawdzenie przez organy fachowej kontroli, jak konsultować sprawy z wyborcami, organizacjami społecznymi, samorządowymi i pracowniczymi. Musi nauczyć się patrzeć kompleksowo na sprawy gminy, miasta, województwa, umieć zbilansować potrzeby z możliwościami ekonomicznymi. Myślę, że właśnie ten bilans na niekorzyść możliwości wyzwolił potrzebę społecznego czynu, pojęcia w ostatnich latach prawie zapomnianego. Dodatkowymi „obciążeniami na niekorzyść” było to, że rady przez pół roku pracowały realizując plany społeczno-gospodarcze i budżety, uchwalone przez poprzednie rady w warunkach wynikających ze „starego” prawa budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MariaWoźniak">Wysoko ocenić należy pomoc Rady Państwa udzielaną radom i radnym w ich pracy. Dotyczy to zarówno wydanych w terminie przez Radę Ministrów aktów wykonawczych, jak też wydania przez Kancelarię Rady Państwa zbioru podstawowych przepisów dla radnych, a także inicjowania wszelkiego rodzaju szkoleń i spotkań.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#MariaWoźniak">W moim regionie, w województwie nowosądeckim, odbyły się spotkania i szkolenia radnych, sołtysów, przewodniczących rad sołeckich, przewodniczących rad narodowych stopnia podstawowego oraz naczelników poświęcone problemom związanym z funkcjonowaniem ustawy, aktów wykonawczych i innych ustaw związanych z pracą rad. Spotkania te przyczyniły się do pogłębienia wiedzy i znajomości obowiązujących przepisów prawa.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#MariaWoźniak">Obywatele Posłowie! Za najważniejsze osiągnięcie rocznej działalności rad uznaję rozwinięcie działań samorządowych. System samorządu terytorialnego według ustawy łączy w sobie rady narodowe i samorząd terytorialny, stwarza możliwość współpracy między wsią, miastem, osiedlem i wzajemnego przekazywania informacji. Ważnym elementem są tu uchwały rad narodowych wiążące niejako radnych z określonymi organami samorządu. Takie rozwiązanie zapewnia ciągłość kontaktu samorządu z radą, pomaga radnemu w wypełnianiu jego ustawowych obowiązków utrzymywania kontaktów z wyborcami, angażuje radnych do czynnego uczestnictwa w rozwiązywaniu problemów osiedlowych czy wiejski. Jest to jednocześnie forum do prezentowania postanowień uchwał czy propozycji rady w stosunku do samorządu i mieszkańców. W pracy rady czy komisji radny ma możliwość prezentowania stanowiska samorządu lub mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#MariaWoźniak">Organy samorządu mieszkańców coraz śmielej występują z różnymi wnioskami, w tym także o zmianę decyzji wydanych przez naczelników. W nielicznych przypadkach w środowiskach wiejskich doprowadziło to nawet do otwartych konfliktów, co wynika z kilku powodów:</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#MariaWoźniak">— rady sołeckie nie mające doświadczeń w pracy, kierując się dobrymi intencjami, gubią się czasami w przesadnych żądaniach, przekraczających uprawnienia rady,</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#MariaWoźniak">— naczelnicy nie zawsze rozumieją ideę samorządu mieszkańców wsi i zamiast dogłębnie, cierpliwie wyjaśniać sprawę, bronią swojej decyzji,</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#MariaWoźniak">— prezydia rad narodowych nie realizują postanowień art. 156 i 159 ustawy i przyglądają się biernie rozwojowi sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#MariaWoźniak">Określona w ustawie i realizowana w praktyce rola rady narodowej i jej prezydium, a także terenowego organu administracji państwowej w stosunku do samorządów pozwoli, mam nadzieję, na taką pracę rady i urzędu, by większość obywateli była z tej pracy zadowolona. Szczególnie bardzo ważne są tu wszelkie konsultacje przed podejmowaniem uchwał czy decyzji. Zaangażowanie działaczy samorządowych jest bardzo duże. Planując swą działalność, organy samorządu zwróciły uwagę na wyzwolenie społecznych inicjatyw. Już dziś, przynajmniej w moim nowosądeckim województwie, niemal w każdym samorządzie istnieją komitety czynów społecznych. Podejmowane są też różnego rodzaju zadania realizowane społecznie, jak rozbudowa i remont szkół przedszkoli, ośrodków zdrowia, domów kultury, budowa wodociągów, kanalizacji, dróg, remiz strażackich, gazociągów itp.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#MariaWoźniak">Mam nadzieję, że wszystkie samorządy wysunięte przez Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego będą upowszechniać ideę Narodowego Czynu Pomocy Szkole i pomogą w zmobilizowaniu społeczeństwa na rzecz poprawy tragicznej bazy materiałowej oświaty, jak też działań wychowawczych, szczególnie teraz, gdyż jest to najbardziej paląca potrzeba w obliczu wyżu demograficznego. Chodzi tu przecież o nasze największe dobro, dziecko, naszą przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#MariaWoźniak">Obywatele Posłowie! Niech mi wolno będzie z tej wysokiej trybuny złożyć podziękowanie wszystkim tym przewodniczącym i działaczom rad samorządu mieszkańców miast i wsi, a szczególnie radom sołeckim, sołtysom, którzy są „drożdżami” swojego środowiska — za pracę, która już dziś przynosi wymierne efekty ekonomiczne i społeczne. To oni poszerzyli krąg społecznego aktywu decydującego tam, na dole, o sprawach szczególnie bliskich i ważnych dla społeczeństwa, a realizacja planów i zadań przyczyni się do integracji społecznej, stabilizacji sytuacji i dobrze służyć będzie porozumieniu narodowemu.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#MariaWoźniak">Obywatele Posłowie! Jednym z podstawowych zadań rady narodowej jest włączenie do pracy działających na danym terenie zakładów nie podporządkowanych radom. Ustawa nie daje tu praktycznie żadnych rozwiązań, poza uprawnieniami wynikającymi z art. 118, na mocy których komisja rady może kontrolować przedsiębiorstwa i zakłady, a kierownictwo tychże, zgodnie z art. 121, zobowiązane jest zapewnić komisjom dostęp do interesujących materiałów i informacji. Pozostają zatem pozaustawowe formy dogadania się, wciągnięcia kierownictwa do realizacji wspólnych zadań. W materiałach Rady Państwa również zwrócono na to uwagę. Wydaje się, że problem ten w mniejszym stopniu widoczny jest w gminnych radach narodowych, gdzie często członkowie rad nadzorczych, organizacji, czy pracownicy zakładów są radnymi lub członkami komisji spoza rady. Nie wyobrażam sobie zresztą braku ścisłej współpracy gminnych rad narodowych, ze Związkiem Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych, kołami gospodyń wiejskich, gminną spółdzielnią, bankiem spółdzielczym, organizacjami społecznymi i młodzieżowymi. Jest to po prostu konieczność we wspólnym interesie poprawy poziomu życia ludności naszej wsi, lepszego zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji. Ze to jest możliwe, posłużę się przykładami z mojego województwa.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#MariaWoźniak">Programując działalność rady, przygotowując projekty planu i budżetu prezydium wojewódzkiej rady zasięgało opinii i korzystało z wniosków i uwag organizacji społecznych, Rady Wojewódzkiej PRON, związków zawodowych, rad i samorządów pracowniczych zakładów pracy. Ich uwagi i opinie wykorzystano również, przedstawiając radzie projekt uchwały w sprawie określenia godzin sprzedaży, podawania i spożywania w zakładach gastronomicznych napojów alkoholowych zawierających do 4,5% alkoholu. Zwracanie się do instancji, organizacji spółdzielczych, związków zawodowych itp. — zasięganie ich opinii wysłuchiwanie uwag, wniosków, przyczyniło się do współpracy specjalistycznych zespołów Rady Wojewódzkiej NOT z Wojewódzką Radą Narodową i jej organami. Młodzież zrzeszona w Związku Młodzieży Wiejskiej przedstawiła propozycję zorganizowania na terenie województwa konkursów na najczyściejszą wieś i najładniejszy ogród przydomowy. Temat został podjęty przez właściwą komisję WRN, a w budżecie na 1985 r. zostały zapewnione środki związane z przedmiotowymi konkursami.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#MariaWoźniak">W wyniku dobrze pojętego współdziałania i prawidłowo realizowanej współpracy i wykorzystania społecznych inicjatyw uzyskano poważne efekty gospodarcze w organizowanym konkursie „Mistrz Gospodarności” w Limanowej, Starym Sączu, Grybowie, Piwnicznej. Efektem wykorzystywania inicjatywy PRON w sprawie udziału zakładów pracy, spółdzielczości oraz całego społeczeństwa w zakresie pomocy szkole, było zorganizowanie wspólnego posiedzenia Prezydium WRN z Prezydium Rady Wojewódzkiej PRON oraz Wojewódzkim Zespołem Poselskim oraz wypracowaniu wspólnego apelu, a także zorganizowanie spotkania poświęconego temu tematowi z dyrekcjami i przewodniczącymi rad pracowniczych zakładów pracy z terenu województwa.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#MariaWoźniak">Wojewódzka Rada Narodowa i jej organy podejmują także zadania wynikające z art. 6 ustawy — w odniesieniu do jednostek spółdzielczych, takich jak spółdzielnia mleczarska, Wojewódzki Związek Spółdzielni Rolniczych „Samopomoc Chłopska”, Wojewódzki Związek Spółdzielczości Pracy, w zakresie ich działalności statutowej związanej ze sprawami zaopatrzenia rolnictwa w podstawowe artykuły do produkcji rolnej, z prawidłowością organizacji skupu artykułów pochodzenia rolniczego, jak i spraw związanych z produkcją spółdzielczości na potrzeby miejscowego rynku. Inspirację w tej sprawie stanowiły dość często uwagi krytyczne zgłaszane przez wyborców zarówno podczas kampanii wyborczej, jak i na spotkaniach z radnymi. Podejmowane były także działania w odniesieniu do spółdzielczości budownictwa mieszkaniowego. Podobne działania podejmowały na swoim terenie rady stopnia podstawowego. Ważną rolę w integracji poczynań w zakresie kontaktu z organami samorządowymi i związkowymi mają komisje do spraw samorządów.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#MariaWoźniak">Wysoka Izbo! Efektywność działania rad narodowych w poważnym stopniu uzależniona jest od wyników przeprowadzanych przez nie kontroli. Problematyka poruszana na sesjach stanowi przedmiot szczególnej kontroli ze strony komisji rady lub powołanych specjalnie zespołów. Bardzo dużo uwagi rady i ich organy przywiązują do prawidłowej realizacji zadań uchwalonych w planach i budżetach, gdyż w tym głównie uwierzytelnia się skuteczność funkcjonowania władzy.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#MariaWoźniak">Kolejnym obiektem kontroli jest realizacja przez administrację państwową jej podstawowych funkcji ze szczególnym zwrócenie uwagi na wykonanie uchwał rady oraz załatwienie spraw obywateli. Zarówno interpelacje, jak i wnioski dotyczące obsługi obywateli są istotnymi sygnałami o funkcjonowaniu urzędu. Niestety, mimo podjęcia wielu działań zmierzających do usprawnienia obsługi obywateli, jest jeszcze wiele krytycznych uwag. Świadczy o tym również duża ilość spraw rozstrzyganych w Naczelnym Sądzie Administracyjnym na korzyść obywatela, świadczących o błędach w „sztuce” urzędowania. Urzędnik też człowiek, ale jednak człowiek szczególny. Brak cierpliwości, lekceważenie obywatela, niewłaściwa pomoc i porada, czasami nieznajomość przepisów źle wpływają na opinię o urzędzie. A przecież obywatel przez pryzmat obsługi W urzędzie ocenia radę i władzę w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#MariaWoźniak">W działalności kontrolnej dużą rolę spełniają komisje rad narodowych. Uważam, że komisje jak najczęściej powinny przeprowadzać kontrole bezpośrednio w terenie, gdyż wszelkie sprawozdania nie zawsze oddają sedno sprawy. Poprawy jakości wymaga praca komisji rad stopnia podstawowego. W ramach wykonywanych funkcji kontrolnych konieczne jest szersze wykorzystywanie na wszystkich szczeblach uwag i wniosków kontroli zawodowych i kontroli NIK.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#MariaWoźniak">Tak więc, by rada narodowa mogła się cieszyć autorytetem musi w szczególności:</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#MariaWoźniak">— dbać o systematyczną realizację programu działania, który ustaliła w oparciu o wnioski programu wyborczego PRON, wnioski z kampanii wyborczej oraz znajomość potrzeb ludności z terenu działania,</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#MariaWoźniak">— utrzymywać ścisły kontakt z wyborcami, szczególnie na bieżąco z samorządami mieszkańców, radami sołeckimi oraz organami i zakładami z tego terenu działania,</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#MariaWoźniak">— kontrolować pracę urzędu jako jej organu wykonawczego, szczególnie w zakresie realizacji uchwał rady i obsługi obywateli.</u>
          <u xml:id="u-20.24" who="#MariaWoźniak">Wysoka Izbo! W chwili obecnej rady narodowe i administracja terenowa przystąpiły do opracowania 5-letniego planu społeczno-gospodarczego oraz 5-letniego planu finansowania zadań. Jest to zadanie bardzo trudne i odpowiedzialne. Nie bez znaczenia będą tu również decyzje władz centralnych. Gospodarka to przecież system naczyń połączonych. Będzie to najważniejszy etap w procesie kształtowania roli rad jako gospodarza terenu. Istotą sprawy będą tu własne inicjatywy, samodzielne sporządzenie bilansu potrzeb i możliwości, rezerw i sposobów ich wykorzystania — także rezerw w rolnictwie. Wieś polska, która zawsze dawała przykład patriotycznej postawy, zdrowych zasad moralnych, solidnej, rzetelnej pracy, na pewno i w tym trudnym okresie dobrze zrealizuje postawione przed nią zadania. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-20.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o zabranie głosu posła Mieczysława Rzepielę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MieczysławRzepiela">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Oceniamy dzisiaj roczny okres działalności rad narodowych i samorządu terytorialnego w oparciu o ustawę uchwaloną przez nas rok temu. Okres roczny, choć niezbyt długi, pozwolił na zgromadzenie pewnych obserwacji o tym, co na co dzień zmieniło się w pracy rad narodowych i radnych. Jednoznacznie chyba — podkreśliła to również dzisiejsza dyskusja — można stwierdzić, że rady i radni od samego początku zabrali się do pracy z dużą energią w poczuciu zwiększonych uprawnień oraz obowiązków. Uwzględniając fakt, iż generalnie istnieje duża rozbieżność między potrzebami i wynikającymi z nich aspiracjami rad narodowych a możliwościami należy stwierdzić, że działalność radnych cechuje rozsądek, poczucie realizmu. Są to cechy niezwykle istotne, wpływające zarówno na efektywność i gospodarność terenowych organów przedstawicielskich, jak też na pobudzanie aktywności i inicjatyw społecznych.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MieczysławRzepiela">Taka generalna ocena wynika z informacji o realizacji ustawy z dnia 20 lipca 1983 r. przedłożonej Wysokiej Izbie przez Radę Państwa. Oceniając pozytywnie daleko zaawansowany proces wprowadzania w życie ustawy należy podkreślić, że właśnie ta ustawa, jak rzadko która, została wypełniona treściami społecznymi, odpowiadającymi jej intencjom, mimo stosunkowo krótkiego okresu jej działania. Ustawa podnosząc rangę radnego jako aktywisty społecznego i reprezentanta swego środowiska oraz rozszerzając kompetencje rad zwiększyła możliwości wspomagania wszystkich tych przedsięwzięć, które poszerzają udział obywateli w realizacji zamierzeń ważnych dla regionu, miasta czy wsi. Zgadzając się z ogólną oceną zawartą w informacji Rady Państwa w sprawie wprowadzenia w życie ustawy, należałoby jednak zwrócić uwagę, że jeszcze nie wszystkie jej postanowienia funkcjonują w życiu idealnie, bez oporów.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MieczysławRzepiela">Chciałbym krótko zatrzymać się nad dwoma problemami, które nadal nastręczają radom i radnym wiele kłopotów w pełnym wypełnianiu treścią zapisów ustawy. Zresztą podkreślali to już posłowie w dzisiejszej dyskusji. Jest to problem współdziałania z przedsiębiorstwami państwowymi oraz wypełniania przez rady zadań wynikających z funkcji podstawowego organu samorządu społecznego. Rady narodowe, dysponując perspektywicznym i przestrzennym rozeznaniem możliwości kraju, województwa i gminy, powinny konkretyzować lokalną praktykę społeczno-gospodarczą, uwzględniając w niej siły i środki własnego terenu. W tym zakresie ustawa da je radom realne możliwości działania, gdyż zobowiązuje jednostki gospodarki uspołecznionej do współdziałania z radami w sprawach rozwoju produkcji materialnej, zatrudnienia, socjalnych, ochrony środowiska, gospodarki wodnej i wielu innych. Tak więc realizm i umiejętne wykorzystanie lokalnych rezerw może stać się podstawą optymalizacji planów gospodarczych i ich wykonania. Jednak praktyka dotychczasowa wskazuje, że funkcja koordynatora poczynań wszystkich jednostek gospodarki uspołecznionej nie jest łatwa.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#MieczysławRzepiela">Rady narodowe, by móc kierować sprawami swego terenu, muszą mieć wpływ na działalność przedsiębiorstw budujących się na tym terenie. Dotyczy to nie tylko przedsiębiorstw użyteczności publicznej czy też przedsiębiorstw terenowych produkujących na potrzeby miejscowego rynku. Przecież również wielkie przedsiębiorstwa o znaczeniu ogólnokrajowym ważą na warunkach życia danej jednostki terytorialnej, oddziaływując na środowisko naturalne, bilans siły roboczej, gospodarkę energetyczną, wodną itd. Dlatego ustawa wskazuje na możliwość wpływu rad na działalność wszystkich rodzajów przedsiębiorstw. W praktyce jednak realizacja uprawnień rad napotyka wiele oporów.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#MieczysławRzepiela">Ustawa określa możliwości wywierania przez rady wpływu na przedsiębiorstwa z pełnym poszanowaniem ich samorządności i samodzielności. Potrzebna jest jednak dobra wola ze strony dyrekcji, rad pracowniczych, samorządów przedsiębiorstw. Na razie chyba jesteśmy dopiero na początku drogi wzajemnego zrozumienia. Dlatego też w pełni popieram wniosek drugi, zawarty w notatce uzupełniającej Kancelarii Rady Państwa z dnia 15 czerwca w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#MieczysławRzepiela">Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego określa rady jako podstawowe organy samorządu społecznego. Określa więc miejsce i rolę rad w całym systemie organizacji samorządowej. Jednak dotychczas jest to wciąż jeszcze tylko prawo do zajmowania czołowego miejsca w systemie i odgrywania w nim głównej roli. Praktyka bowiem w tym względzie jest różna. Nie chodzi tu tylko o zwykłe spory kompetencyjne, ale ze strony wielu samorządowych organizacji spółdzielczych brak jest w ogóle chęci współdziałania z radami narodowymi i występuje zasłanianie się własnym uregulowaniem prawnym — prawem spółdzielczym. Tak więc system samorządu społecznego funkcjonuje na razie bardziej jako rozwiązanie modelowe, aniżeli pojęcie praktyczne.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#MieczysławRzepiela">W dalszym wdrażaniu ustawy w życie trzeba będzie budować zręby tego systemu i umacniać w nim podstawową rolę rad narodowych. Chodzi nie o nadrzędne formy oddziaływania rad, ale o to, by samorząd pracowniczy, zawodowy, spółdzielczy, samorządy organizacji społecznych i kulturalnych czuły potrzebę współpracy i utrzymania stałych więzi ze sobą i z podstawowymi organami samorządu społecznego, jakimi są rady narodowe i samorząd terytorialny.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#MieczysławRzepiela">Przykłady takiego współdziałania można dziś znaleźć w wielu wsiach, gdzie dzięki nowej regulacji prawnej i wspólnym interesom, system samorządu społecznego zaczyna funkcjonować samoczynnie. Wspólnota interesów, biorąca się głównie z przepisów ustawy o podatku rolnym, o funduszu gminnym spowodowała, że możliwe i konieczne stało się współdziałanie samorządu rolniczego, spółdzielni produkcyjnych, samorządu RSP, samorządu mieszkańców reprezentowanego przez rady sołeckie. Tematem współdziałania są konkretne sprawy, takie jak budowa wodociągów wiejskich, remontu dróg, budowa świetlic czy remiz strażackich. Rady sołeckie wykazują duże zrozumienie dla poprawy bazy oświatowej, przy czym większość podejmowanych zadań realizowana jest w formie czynów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#MieczysławRzepiela">Stosunkowo mniejsze oddziaływanie komitetowi osiedlowych na aktywność społeczną ludności w miastach wynika m.in. stąd, że w tych środowiskach znacznie mniejsze było zainteresowanie ludności przebiegiem kampanii wyborczej do organów samorządu mieszkańców, a proces integracji w miastach, jak wiadomo zachodzi stosunkowo powoli i nawet nośne programy działania samorządów nie przynoszą szybko określonych skutków w postaci skupienia przy ich realizacji szerszej rzeszy mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#MieczysławRzepiela">Obywatele Posłowie! Chciałbym jeszcze chwilę zatrzymać się nad tymi przepisami ustawy, które określają pozycję rady w stosunku do organu wykonawczego i zarządzającego. Ustawa wyraźnie wyposaża radę i jej organy w szeroki zakres kompetencji i uprawnień w stosunku do administracji, wychodząc z założenia, że administracja odpowiada za realizację wytyczonej przez radę narodową polityki. Ale terenowe organy administracji państwowej podporządkowane są nie tylko poziomo własnej radzie narodowej, ale również pionowo nadrzędnemu organowi administracji, od którego również otrzymują polecenia i wytyczne.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#MieczysławRzepiela">Praktyka wskazuje, że często dyrektywy udzielane organom administracji państwowej przez ich organy nadrzędne wykraczają poza sprawy o charakterze ogólnopaństwowym i wkraczają w sprawy lokalne. Wówczas terenowy organ administracji państwowej mniej zwraca uwagi na uchwały swojej rady narodowej, a staje się wykonawcą poleceń organu nadrzędnego. Demokracja lokalna i samorząd terytorialny zostają wtedy zastąpione przez biurokratyczny centralizm.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#MieczysławRzepiela">Ustawa wprawdzie zapewnia nadrzędną pozycję rady nad administracją przez szereg doraźnych przepisów takich, jak: określenie kierunków działania administracji, kontrole jej działalności, czy też wpływ na powoływanie i odwoływanie osób na kierownicze stanowiska w administracji, niemniej w dotychczasowej praktyce nie udało się całkowicie uniknąć, szczególnie w jednostkach szczebla podstawowego, prób podporządkowania sobie rady przez administrację. Rosnąca pozycja i autorytet rad, coraz lepsze wypełnianie przez rady swych funkcji władczych, powinny z czasem doprowadzić do wyeliminowania tych niewłaściwych tendencji i doprowadzić do tego, że organ wykonawczy potrafi pogodzić realizację polityki ukształtowanej przez radę z wykonywaniem zadań wynikających z poleceń nadrzędnych organów.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#MieczysławRzepiela">Jednym z podstawowych obowiązków rad jest zaspokojenie potrzeb ludności. Te potrzeby są ogromne i wielokrotnie przerastające aktualne możliwości finansowe i realizacyjne rad. Istnieje wciąż konieczność selekcji i wyboru zadań najbardziej niezbędnych. Aby wybór ten był prawidłowy, konieczna jest szeroka pomoc radnym w wypełnianiu przez nich ich niełatwych funkcji. Pomocy takiej powinny udzielać radom i radnym przede wszystkim organizacje i instancje polityczne. Trzeba radnym zapewnić stały dopływ rzetelnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju, województwa, gminy. Jest to istotne, aby w oparciu o realnie istniejące możliwości dokonywać krytycznej weryfikacji rejestru potrzeb i podejmować odpowiedzialne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#MieczysławRzepiela">Wysoka Izbo! W swej wypowiedzi wskazałem na niektóre słabe strony w dotychczasowej realizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Nie umniejszają one jednak faktu, że w okresie zaledwie jednego roku podstawowy cel ustawy, jakim jest kształtowanie jednolitego systemu samorządu terytorialnego i umacnianie pozycji rad narodowych, realizowany jest pomyślnie. Dalsze umacnianie rad i samorządu terytorialnego przyczyni się niewątpliwie do wyeliminowania istniejących jeszcze nieprawidłowości. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Stanisław Rostworowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławRostworowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dwa lata temu Izba głosami wszystkich obecnych na obradach posłów uchwaliła ustawę o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. W art. 5 tejże ustawy powiedziane było: „samodzielność działania organu samorządu terytorialnego pozostaje pod pieczą Sejmu oraz chroniona jest przez nadzór Rady Państwa”. Dziś Sejm właśnie wypełnia swoje zadanie, podejmując ocenę tej ustawy, mającej tak doniosłe znaczenie ustrojowe. Stworzyła ona w kraju integralny system samorządowy od ogniw wybieranych przez ludność miast i wsi przez dwustopniowy system rad narodowych, aż po Sejm.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#StanisławRostworowski">Sądzę, że wszyscy sobie zda jemy sprawę z tego, że Sejm wobec powstającego systemu samorządności wypełnił dwojaką rolę — inspiracyjną i ustawodawczą. Inspiracyjna w tej mierze była ważniejsza. Tu bowiem na tej sali tworzył się praktyczny kształt polskiej demokracji socjalistycznej. Rodziła się odrębność wypełnianych w państwie funkcji władz stanowiących i wykonawczych. Dokonywał się podział prerogatyw. Hasła ludowładztwa nabierały rzetelnej treści uprawnień decyzyjnych, niepodważalności stanowienia zarówno w zakresie planowania rzeczowego, jak i finansowego. Tu rodził się konsensus w rozumieniu dobra wspólnego, dla którego wariantowość założeń wyjściowych czy alternatywność argumentacji nie jest zagrożeniem wartości, jakie uznaliśmy za naczelne.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#StanisławRostworowski">Dziś, gdy rozpatrujemy społeczno-polityczne treści kształtu samorządności terytorialnej mamy prawo osiągnięty stan porównywać z poziomem samorządności naszego parlamentu. Tak więc rady narodowe, analogicznie do Sejmu, dysponują mocą ustawodawczą w dziedzinie tworzenia prawa miejscowego, uchwalania planów rozwoju i planów zagospodarowania przestrzennego, mocą uchwałodawczą w dziedzinie oceny różnych dziedzin działalności gospodarczej i usługowej na swoim terenie, mocą kontrolną wspieraną współpracą NIK i inspekcji robotniczo-chłopskiej. Są one także kreatorem władz wykonawczych w odniesieniu do wojewody w formie opiniodawczej, w odniesieniu do prezydentów i naczelników w formie elekcji. Mogą przedstawiać Prezydium Sejmu, Radzie Państwa i Rządowi, propozycje rozwiązania określonych problemów.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#StanisławRostworowski">Każde uprawnienie jest z jednej strony wezwaniem do współrządzenia, ale niesie ze sobą zarazem ciężar współodpowiedzialności za dobro państwa. Z perspektywy roku czy 6 miesięcy, odkąd funkcjonuje cały nasz system samorządowy, możemy ocenić stan wykorzystania przypisanych prerogatyw. Niewątpliwie stanowienie prawa miejscowego, wobec ogromu pracy prawotwórczej Sejmu, było czymś niewspółmiernym. Ale w tym okresie rady narodowe również podejmowały postanowienia co do zakresu ubezpieczeń obowiązkowych czy zwolnień jednostek gospodarczych, pracujących na rzecz rolnictwa, z obowiązku odprowadzania części amortyzacji do budżetu centralnego. Szczególna natomiast była rola prezydiów rad, które pod władzę uchwałodawczą sesji plenarnych poddawały dziedziny wymagające specjalnej troski władz administracyjnych, tworząc programy rozwoju oświaty, zaopatrzenia ludności wiejskiej w wodę i inne. Podstawowe jednak znaczenie miało uchwalenie planów rozwoju wraz z budżetem.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#StanisławRostworowski">Ustawa zobowiązuje terenowe organy administracji do przedstawiania projektów planów rozwoju w ujęciu wariantowym. Jesienią ubiegłego roku założenia takie zostały po raz pierwszy przedstawione radom wojewódzkim i poddane konsultacjom społecznym. Przy opracowywaniu założeń planu 5-letniego sądzę, że skala propozycji wariantowych powinna być jak najszersza. Wiadomo, że dziś uwaga opinii publicznej koncentruje się wokół budownictwa oświatowego, mieszkaniowego, drogowego, zaopatrzenia wsi w wodę, a także udziału w tych zadaniach prac wykonywanych w czynach społecznych, w tym Narodowego Czynu Pomocy Szkole. Mogą też występować dążenia do zaspokojenia potrzeb o wyższym stopniu chłonności cywilizacyjnej, a więc sprawy gazyfikacji, reelektryfikacji czy telefonizacji wsi. I tu właśnie postulatem o znaczeniu społeczno-politycznym jest to, aby założenia planów miały rzeczywiście charakter wariantowy. Chodzi bowiem o to, aby sama ludność dokonywała wyboru pomiędzy tym co realne i niezbędne, a tym co przy naszych aktualnych możliwościach należy odłożyć na lata przyszłe. Chodzi o rzeczywiste kształtowanie zmysłu gospodarności obywatelskiej i współodpowiedzialności za perspektywę rozwojową własnego regionu. Same postawy roszczeniowe nie są bowiem najlepszym wskaźnikiem dla kształtowania programów rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#StanisławRostworowski">Dotychczas plany rozwoju w dużej mierze były zlepkiem postulatów i żądań zgłaszanych w kolejnych akcjach wyborczych, do których dopłyną nowe wnioski zgłaszane podczas akcji wyborczej do Sejmu. Także aktyw rad narodowych szczebla podstawowego przyzwyczajony do tego, że budżet tych rad nadal opiera się na dotacjach wojewódzkich uważał, że drogą nacisków na decydentów można wiele osiągnąć. Jak dotąd w województwach o profilu rolniczym udział środków własnych w budżetach rad gminnych, a nawet miejskich, wynosił przeciętnie jedynie 45%. W województwie lubelskim na 69 jednostek szczebla podstawowego tylko 2 są w stanie wnosić swój wkład do budżetu rady wojewódzkiej. Sprawia to, że opracowywanie planów rozwoju nadal może odbywać się w atmosferze roszczeniowo-rozdzielczej. Tylko przybliżenie realiów i możliwości, drogą konsultacji, do świadomości najszerszych rzesz społeczeństwa może wypełnić ową funkcję korygującą tendencje roszczeniowe i budzić podmiotowa zdolność do mierzenia sił na zamiary. Ten zamysł osiągnęły już w dużej mierze dobrze ostatnio funkcjonujące komisje problemowe rad narodowych, które notabene pracuj a przy współudziale ekspertów. I w tej mierze również przykład Sejmu okazuje się znaczący.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#StanisławRostworowski">Rozpatrywanie sprawozdań z wykonania planu za rok ubiegły prowadzi do podjęcia uchwały, w której rady udzielają również absolutorium wojewodom oraz prezydentom i naczelnikom. W 1985 r. status żadnego z wojewodów nie został zakwestionowany, natomiast zdarzały się wypadki, że rada udzielała absolutorium naczelnikowi pod pewnymi warunkami lub — jak to miało miejsce w gminie Wilkołaz woj. lubelskie — udzielenia absolutorium wprost odmówiła. Wówczas odbywały się wybory nowego naczelnika. Nie zawsze również kandydatury naczelników przedstawiane przez wojewodów znajdowały akceptację. Prezydenci miast byli nawet wybierani spośród kandydatów, jakby to rzec, nie preferowanych i w działalności swej okazywali się ludźmi w pełni kwalifikowanymi. Tu znów rzeczywiste uprawnienia rad okazują się właściwie wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#StanisławRostworowski">Przypomnieć trzeba, że dzięki postanowieniom ustawy rady wojewódzkie uzyskały daleko posuniętą samodzielność finansową. Udział dochodów własnych np. w budżecie WRN w Lublinie wyniósł 93%. Co ważniejsze jednak, nadwyżka budżetowa w minionym roku w małym tylko procencie powstała na skutek niewykonania planu, a w przeważającej mierze dzięki większej skuteczności gromadzenia dochodów własnych. Jest rzeczą znamienną, że budżety rad narodowych wykazują nadwyżki, podczas gdy budżet centralny wykazuje coraz większą nierównowagę. Niektórzy posłowie omawiali to zagadnienie w poprzednich debatach, wskazując, że dochody drobnej wytwórczości, handlu i rzemiosła, na opodatkowaniu których oparte są budżety rad narodowych, wykazują tendencje zwyżkowe, co świadczy o prężności drobnotowarowego sektora gospodarki narodowej. Zjawisko to powinno otwierać długofalową perspektywę dla rozwoju produkcji i usług tego sektora.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#StanisławRostworowski">Niemniej w chwili obecnej odbudowa sektora drobnotowarowego na obszarze mniejszych miast i gmin, nie mogących utrzymać się z własnych dochodów, nie jest bynajmniej rzeczą łatwą. Sektor ten nie ma bowiem dostępu do środków wytwórczych i pożądane byłoby umożliwienie mu nabywania zbędnego usprzętowienia z przemysłu kluczowego, co jednak w świetle obecnie obowiązujących zarządzeń jest ogromnie utrudnione. A przecież ustawowe określenie dochodów rad narodowych powinno być dyrektywną przesłanką dla odrodzenia drobnej wytwórczości. Jeśli do tego nie dochodzi, to także dlatego, że funkcjonują tu inne przepisy, hamujące ten proces.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#StanisławRostworowski">Nie tak dawno nastąpiło przekazanie środków finansowych nowo wybranym samorządom miast i wsi. Nie są to środki wielkie. Wiele rad sołeckich, z bardziej peryferyjnych wsi, pragnie budować tzw. remizo-kluby Byłyby one pewnym punktem pośrednictwa handlowego, a jednocześnie ośrodkiem pracy straży pożarnej i miejscem, gdzie mogłyby się rozwijać różne formy życia towarzyskiego, wyrażające tradycje obyczajowości wiejskiej. Wielofunkcyjność owych remizo-klubów jest odpowiedzią na potrzeby cywilizacyjno-kulturowe mieszkańców wsi. Samorządy wiejskie mają też inne zainteresowania, inicjując czyny społeczne przy budowie szkół, sal gimnastycznych, ciągów drogowych. Tu jednak barierą jest ogromny koszt każdej podejmowanej inwestycji lokalnej.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#StanisławRostworowski">I wreszcie funkcja kontrolna. Jest ona sprawowana skutecznie wobec organów władz administracyjnych podległych radom, jak i wiele szerszych kontroli przeprowadzanych jest w związku z problematyką podejmowaną przez sesje plenarne rad narodowych. Warte podkreślenia jest to, że kontrolami objęto również usługi o znaczeniu humanitarnym lub wychowawczym, jak na przykład sprawę opieki szkolnej nad dziećmi niepełnosprawnymi czy usługi stomatologiczne w szkołach. Istotne znaczenie miały też kontrole dotyczące remontów zasobów mieszkalnych pozostających w gestii rad narodowych. Stwierdzono, że koszty utrzymania budynków miejskich są znacznie wyższe od wpływu z czynszów. Jednocześnie niewłaściwy podział materiałów budowlanych na nowe budownictwo i prace remontowe sprawia, że w dziedzinie ochrony zasobów mieszkalnych następuje widoczny regres.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#StanisławRostworowski">Troską samodzielnych rad narodowych jest także samodzielność przedsiębiorstw państwowych i jednostek spółdzielczych. Uzna je się, że ograniczenie funkcji koordynacyjnych rad narodowych wobec tych podmiotów gospodarczych często uniemożliwia im ponoszenie odpowiedzialności za zaspokojenie potrzeb ludności. W oświadczeniach tych kryje się pewna tendencja do szukania oparcia w systemie quasi-nakazowym. Powiada się: „skoro nie ma bułek, to nie możemy piekarni nakazać zwiększenia ich wyrobu”. Teoretycznie tak, ale praktycznie czy nakaz taki wiele by rozwiązał? Trzeba tu nauczyć się dwóch rzeczy: umiejętności nakłaniania do efektywnej działalności gospodarczej tych, którzy powinni ją prowadzić. I to właśnie należy do władzy. A z kolei społeczeństwo powinno pojąć fakt, że brak bułek nie jest efektem złego działania prezydenta miasta, ale po prostu piekarni, która powinna je wypiekać. I o to właśnie Prezydent m. Dublina wystosował apel do załóg 173 przedsiębiorstw o udzielenie pomocy przy budowie planowanej trasy szybkiego ruchu. Na apel ten pozytywnie odpowiedziało 60 załóg. Jest kwestią, czy pomoc byłaby większa, gdyby tak jak dawniej odpowiednim nakazem skłoniono do współdziałania wszystkie załogi pracownicze z terenu miasta.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#StanisławRostworowski">Obywatele Posłowie! W sumie więc został stworzony demokratyczny system samodzielnego funkcjonowania rad narodowych. Jest on naturalnie ofertą, ofertą zwróconą przede wszystkim do owych 110 tys. radnych wybranych w ostatnich wyborach. O nich to ustawa mówi: „radny, w sprawach, które rozpatruje rada narodowa zajmuje stanowisko samodzielne, zgodne z własną oceną racji i hierarchii spraw”. Radny stał się więc samodzielnym współuczestnikiem instancji władczych. Obserwując sesje rad narodowych widzimy, iż najaktywniejszy jest on w pierwszej części obrad, gdy wnoszone są interpelacje, często przemawia wówczas długo w imieniu potrzeb społeczności lokalnej, wśród których nierzadko mieszczą się jego osobiste potrzeby. Do udziału w dyskusji, która obejmuje merytoryczne tematy obrad sesji nie ma znów zbyt wielu chętnych. Czas zajęty interpelacjami wydłuża obrady sesji, których program jest na ogół bogaty i co ważniejsze niebagatelny dla życia lokalnej społeczności. Zastanowić by się więc można, czy idąc za przykładem Sejmu, nie należałoby zmodyfikować regulaminu sesji. Ustalić, że radni na początku sesji na piśmie składają wnioski i interpelacje, a odpowiedzi otrzymują w części końcowej obrad, podczas której mogą jeszcze stawiać zapytania. Zmiana taka prowadziłaby także do zatarcia, jawiących się jeszcze niekiedy, postaw roszczeniowych wśród radnych.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#StanisławRostworowski">Generalnie, rozszerzenie demokratycznych uprawnień powinno spotkać się z ludzkim czynnikiem partnerskim, który to wezwanie jest w stanie podjąć. W praktyce życia polskiego partnerem takim okazują się członkowie partii politycznych. Dlatego też słuszną rzeczą jest, że na terenie rad narodowych funkcjonują kluby radnych partii i stronnictw politycznych.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#StanisławRostworowski">Sądzę, że należałoby również przemyśleć formę upodmiotowienia aktywności radnych reprezentujących stowarzyszenia świeckich chrześcijan. Odpowiadałoby to bardziej strukturze politycznej PRON. Warto również zwrócić uwagę na to, że dotychczasowe formy informacji prasowej o pracach rad narodowych właściwie nie dają obrazu podmiotowych dążeń radnych i zróżnicowania ich opcji politycznych. Sprowadzają się głównie do informowania społeczeństwa o tym, co przyobiecał przedstawiciel władz administracyjnych, natomiast rola radnych dla dziennikarzy jest już sprawą wtórną.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#StanisławRostworowski">Reasumując, należy stwierdzić, że ustawa z dnia 20 lipca 1983 r. stworzyła całościowy, samorządny system władz stanowiących w naszym kraju. Samorządność ta powinna znajdować wyraz w zwiększaniu udziału dochodów własnych w budżetach rad stopnia podstawowego, do którego zdążać można drogą rozwoju drobnej wytwórczości w całym kraju. Samorządność ta powinna również pogłębiać w społeczeństwie poczucie odpowiedzialności za całokształt rozwoju państwa i wszechstronnego zaspokajania potrzeb społecznych przy jednoczesnym ograniczaniu postaw wyłącznie roszczeniowych. Samodzielność samorządu terytorialnego powinna pogłębiać szacunek dla form samodzielności innych jednostek gospodarczych państwowych i spółdzielczych oraz otwierać drogę do wzajemnej, skutecznej ich współpracy. Samorządność będąca korzystnym wyrazem gruntowania się ludowładztwa i zasad demokracji socjalistycznej w naszym państwie jest właściwym czynnikiem angażującym ważkie siły społeczne do efektywnej służby dla potrzeb Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#StanisławRostworowski">Respektując te dążenia Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne będzie rozwijać swe prace w organach rad narodowych. Ostatnie wybory przyczyniły się do niemal 4-krotnego wzrostu liczby przedstawicieli ChSS na forum rad zarówno wojewódzkich, jak i wszystkich innych szczebli. Służyć więc możemy w większym stopniu ofiarnością obywatelską skupionych wokół Stowarzyszenia ludzi. Koło Posłów ChSS uznaje, że realizacja ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego przebiega właściwie. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Andrzej Gawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejGawłowski">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! IX Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w swojej uchwale opowiedział się za ustawą o radach narodowych, która zapewniałaby ludziom pracy rzeczywisty udział w procesach zarządzania państwem oraz samodzielność i samorządność w rozwiązywaniu problemów społeczności lokalnych. Należało stworzyć możliwość, aby rady narodowe mogły się stać rzeczywistymi gospodarzami terenu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejGawłowski">W opiniach radnych oraz znacznej części społeczeństwa ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego z dnia 20 lipca 1983 r. jest elementem pogłębiania demokratyzacji życia państwowego, społecznego i gospodarczego. Ranga tej ustawy wynika stąd, że obok Konstytucji, stanowi ona fundamentalny akt prawny, określający zasady organizacji i podstawy funkcjonowania naszego państwa. Pozytywna ocena rozwiązań wprowadzanych ustawą spotkała się jednocześnie ze stwierdzeniem o konieczności stwarzania korzystnego klimatu politycznego do jej wdrażania oraz konsekwencji realizacji zapisów w niej zawartych.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#AndrzejGawłowski">Pierwszym bardzo istotnym krokiem w zakresie realizacji ustawy była Ordynacja wyborcza, a w niej tryb wyłaniania radnych. Ordynacja ta dała znacznie szerszą możliwość udziału społeczeństwa w wysuwaniu i konsultowaniu kandydatów na radnych. Na podstawie nowej Ordynacji wyborczej zostały wybrane rady narodowe, w których większość radnych pełni mandat po raz pierwszy. Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego wyraźnie określiła i wyeksponowała fakt, że rady reprezentuje swoich wyborców. System wyborczy pozwala utrwalać ten pogląd wśród wybranych radnych. Obowiązek reprezentowania wyborców ukierunkowuje całą działalność radnego. Dostrzega się chęć podejmowania przez radnych trudnych problemów w imię interesów wyborców. W ramach wykonywania funkcji przedstawicielskich, radni utrzymują stałą więź z mieszkańcami danej jednostki terytorialnej oraz z ich organizacjami społecznymi i samorządowymi, a zwłaszcza z samorządami mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#AndrzejGawłowski">Wysoki Sejmie! Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego przyjęła szczególnie doniosłe dla pozycji ustrojowej rad narodowych regulacje. Za najważniejsze zostały uznane planowanie terytorialne, gospodarka finansowa rad narodowych, stosunek rad do jednostek gospodarki uspołecznionej i terenowych organów administracji. W opinii radnych dominuje pogląd, iż ustawa w zakresie planowania społeczno-gospodarczego nadała radom narodowym samodzielność w uchwalaniu planów rozwoju terenu z jednoczesną eliminacją planów zbiorczych, które swego czasu ograniczały tę samodzielność. Została zapewniona możliwość rozstrzygania o treści planów przez udzielanie organom planistycznym wytycznych, określających dobór wariantu planu, poddawanie projektów planów konsultacjom społecznym oraz ostateczne stanowienie zarówno o planach rocznych, jak i wieloletnich.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#AndrzejGawłowski">Samorządność rad uzależniona jest nie tylko od uprawnień do samodzielnego stanowienia o wykorzystaniu środków budżetowych, lecz w wyższej jeszcze mierze od posiadania odpowiednich dochodów, wyznaczających rozmiary możliwych wydatków. Nastąpiła wyraźna reorientacja poglądów radnych na sprawy uchwalania budżetów. Od postaw przejawianych w poprzednich kadencjach, kiedy domagano się umieszczenia w planie dodatkowych zadań inwestycyjnych i modernizacyjnych bez oglądania się na środki finansowe, do merytorycznych dyskusji nad budżetem i to mimo dużej hermetyczności języka finansowego. Wprawdzie zjawisko to nie jest jeszcze powszechne, ale wyraźnie widoczne. Można oczekiwać, że radni w pełni dostrzegą rolę gospodarki finansowej przy kształtowaniu planu 5-letniego.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#AndrzejGawłowski">Wysoka Izbo! Z punktu widzenia uprawnień rad narodowych, istotne znaczenie mają przepisy dotyczące tworzenia prawa miejscowego. W świetle poprzedniej praktyki znacznie szersze uprawnienia przysługiwały terenowym organom administracji państwowej, które też znacznie szerzej niż rady narodowe korzystały z nich w praktyce. Pod rządami ustawy z 1983 r. daje się zauważyć dążenie do zmiany tego stanu rzeczy i przesunięcia punktu ciężkości w zakresie wydawania przepisów prawa miejscowego na rady narodowe. Główną formą wytyczania kierunków działania dla organów administracji przez organy przedstawicielskie są uchwały rad narodowych. Realizacja tych uchwał jest wyznacznikiem wzajemnego stosunku obu organów. W związku z tym decydującego znaczenia nabrała kontrola rad narodowych nad wykonywaniem przez administrację terenową ich uchwał, a także wykorzystaniem innych dyrektyw oraz impulsów pochodzących od ogniw przedstawicielskich.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#AndrzejGawłowski">Wdrażając ustawę wprowadzono wiele różnorodnych mechanizmów takiej kontroli. Najważniejszą formę stanowi bezpośrednia kontrola prowadzona w terenie. Rada narodowa na sesjach realizuje kontrolę m.in. przez ustalenie tematyki sesji, przyjmowanie sprawozdań o wykonaniu planu i budżetu oraz udzielanie absolutorium, ocenę stanu realizacji uchwał, wysłuchiwanie i przyjmowanie informacji oraz sprawozdań, zgłaszanie interpelacji i śledzenie ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#AndrzejGawłowski">Z analizy planów pracy rad narodowych na 1985 r. wynika, że większość z nich konsekwentnie rozpatruje na sesjach stan realizacji uchwał przyjętych w poprzednich, a nierzadko i w obecnej kadencji. Oceny dokonywane są w sposób bardzo krytyczny, częstokroć aktualizując te uchwały, a czasami podejmując decyzje o ich nowelizacji. Szczególnie konsekwentnie i często dokonuje się ocen uchwał dotyczących stanu realizacji planu i budżetu.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#AndrzejGawłowski">Wysoki Sejmie! Wszystkie wypowiedziane przeze mnie oceny zostały oparte na praktyce działań rad narodowych miejskiego województwa łódzkiego. Duża ich część ma — jak wynika z oceny Rady Państwa — wymiar ogólniejszy. Dla całości obrazu funkcjonowania rad narodowych, pod rządami nowej ustawy, należy powiedzieć również o pewnych niedomaganiach, które ujawniły się w praktycznym działaniu. Kompleksowe podejście do spraw samorządu terytorialnego pozwala na rozważenie dalszego doskonalenia systemu wyborczego. Wyda je się w pełni uzasadnione, aby wybory do samorządu mieszkańców były przeprowadzone jednocześnie z wyborami do rad narodowych według jednolitej Ordynacji wyborczej. Byłby to czynnik demokratyzacji samych wyborów oraz pogłębiania reprezentatywności i podniesienia autorytetu wybranych rad.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#AndrzejGawłowski">Dalszego doskonalenia wymaga system prawny. Wydaje się, że ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego powinna być poparta aktami prawnymi o równorzędnej randze, jak choćby ustawą o spółdzielniach i ich związkach oraz aktami wykonawczymi, jak określenie kompetencji rad w zakresie służby zdrowia. Pozytywny odbiór wprowadzonych do naszego życia społecznego konsultacji rozmija się w przypadku rad narodowych z ich poziomem i zakresem opiniowania projektów rozstrzygnięć, w tym również niektórych projektów ustaw przygotowanych przez naczelne i centralne organy, a dotyczących w dużej mierze terenu. Konsultacje społeczne, jako stały element demokratyzacji naszego życia, powinny być bezwzględnie poszerzone, a ich forma ciągle doskonalona.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#AndrzejGawłowski">Zasada samodzielności finansowej rad bardzo pozytywnie przyjęta przez same społeczeństwo i rady narodowe budzi dużo wątpliwości przy jej realizacji. Obserwuje się duże zróżnicowanie w skali rozpiętości dochodów. Należy zgodzić się ze stwierdzeniami, iż funkcjonowanie ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, Prawo budżetowe oraz cały kompleks przepisów wykonawczych z dziedziny prawa finansowego wymagają szczególnej obserwacji i badań z punktu widzenia zapewnienia w praktyce samodzielności gospodarczej i finansowej rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#AndrzejGawłowski">Wysoki Sejmie! Przy uchwalaniu ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego wielu posłów widziało w niej podstawę prawną do realizacji podstawowego założenia ustrojowego naszego państwa, jakim jest idea ludowładztwa. Dziś, przy ocenie jej funkcjonowania należy stwierdzić, że spełniła ona w praktyce swoje zadania. I mimo, że demokratyzowanie naszego życia społecznego jest procesem, w którym należy wykonać jeszcze wiele działań, omawiana ustawa, a zwłaszcza jej realizacja jest ważnym krokiem na tej drodze. Jeszcze raz okazało się, że kierunkowe zasady socjalistycznej odnowy przyjęte w uchwale IX Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej są słuszne oraz konsekwentnie realizowane. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Gustaw Śliwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#GustawŚliwa">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Dwa lata upływają od uchwalenia ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Znacznie krótszy jest okres jej efektywnego wykorzystania i realizacji jej przepisów odnoszących się do pracy samorządu miast i wsi. Od zakończenia wyborów organów samorządu mieszkańców mija dopiero pół roku. Już jednak teraz można formułować oceny i postulaty, które jeszcze niepełne i nie oparte na wielostronnej analizie praktyki działalności samorządowej zasługują na przedstawieniu i wzięcie pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#GustawŚliwa">Pierwszym spostrzeżeniem, jakie się nasuwa jest to, że przez wybór organów samorządu mieszkańców wsi i miast powstały ogniwa społeczne ściśle wiążące rady narodowe, szczególnie te stopnia podstawowego, z lokalnymi społecznościami mieszkańców. Nie chodzi tu tylko o związki w sensie organizacyjnym, lecz przede wszystkim o związki o charakterze merytorycznym. Samorządy mieszkańców przez swoje organy, korzystając z przysługujących im uprawnień, mogą konkretyzować zadania i formułować potrzeby, które z punktu widzenia interesów społeczności lokalnych są najpilniejsze i i najniezbędniejsze. Przez takie działania, a także przez podejmowanie czynności o charakterze kontroli społecznej, powstają warunki do racjonalnego i efektywnego wykorzystania skromnych często środków materialnych w celu optymalnego zaspokojenia potrzeb uważanych za najpilniejsze przez daną społeczność. Pozwala to w wielu wypadkach i powinno pozwalać jak najczęściej na uruchomienie aktywności społecznej mieszkańców przy realizacji konkretnych zadań, przez nich samych określonych jako ważne i potrzebne. Nie trzeba chyba mówić, jak istotne ma to znaczenie dla idei ludowładztwa, przekładanej na język konkretów wprost i bezpośrednio przemawiających do społeczności lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#GustawŚliwa">Po drugie jest ważnym osiągnięciem to, że w skład komitetów i komisji samorządów w miastach i na wsi weszła stosunkowo duża grupa radnych. W skali kraju ich udział wynosi prawie 10%. Stworzony został w ten sposób swoisty łącznik personalny pomiędzy radami a organami samorządów mieszkańców. Łącznik ten może odegrać poważną rolę w wytwarzaniu więzów współpracy i bieżącego kontaktu samorządów z radami i usprawnić pracę jednych i drugich. Radni ci, jako rzecznicy samorządu w radach narodowych, ciesząc się dwukrotnie wyrażonym zaufaniem wyborców, mogą swoimi działaniami istotnie wpłynąć na pracę i współpracę samorządów i rad.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#GustawŚliwa">Po trzecie wreszcie — wybory do organów samorządu mieszkańców wyłoniły wielką grupę osób — ponad 420 tys., którym społeczności lokalne wyraziły zaufanie i upoważniły do działania w imieniu tych społeczności samorządowych. Jest to wielki kapitał, który nie zostanie zaprzepaszczony tylko wtedy, kiedy wykorzystane zostaną możliwości działania i to działania skutecznego w interesie społeczności mieszkańców. Tę możliwość działania muszą zapewnić zarówno organy administracji państwowej, jak i przedsiębiorstwa czy organizacje gospodarcze, przede wszystkim w ten sposób, że będą rzetelnie brać pod uwagę inicjatywy i postulaty samorządów mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#GustawŚliwa">Wysoka Izbo! Truizmem jest stwierdzenie, że u podstaw samorządu terytorialnego leży nie tylko fakt zamieszkania na określonym obszarze, ale i wspólnota interesów określonej społeczności lokalnej. Miejsce zamieszkania to nie tylko cztery ściany domowego ogniska, ale i cały zespół środków — od usług, transportu i szkoły — po zieleń, rekreację i dostępność dóbr kulturalnych. Suma potrzeb indywidualnych, nawet zróżnicowanych, składa się na potrzeby społeczności lokalnej, a te potrzeby właśnie samorząd mieszkańców powinien zaspokajać lub próbować zaspokajać. Samorząd mieszkańców może być tym instrumentem, który przekłada i konkretyzuje w skali mikro to, co państwa podejmuje w skali makro, właśnie w oparciu o wspólnotę interesów i potrzeb. Wyda je się, że takie założenie znalazło konsekwentną realizację w kształtowaniu samorządów mieszkańców wsi.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#GustawŚliwa">Zwiększenie liczby sołectw o ponad 2 tys. oznacza lepsze dostosowanie struktur samorządowych do rzeczywistych warunków tak zresztą, jak i wybieranie jednej rady sołeckiej dla dwóch sołectw może być uzasadnione konkretnymi, rzeczywistymi warunkami. W środowisku wiejskim, gdzie wspólne interesy są wyraźniej zarysowane, dotycząc często rzeczy podstawowych: drogi, szkoły, ośrodka zdrowia, łatwiej tę wspólnotę potrzeb dostrzec, łatwiej także przekonać się, że wspólnymi działaniami, przez samorząd, można odczuwane potrzeby zaspokoić.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#GustawŚliwa">Inaczej jest w miastach. Anonimowość w blokach, nikłe lub wręcz nieistniejące więzi sąsiedzkie, zindywidualizowany tryb życia — to wszystko sprzyja izolacji a nie integracji. Sądzę, że mogę tu wyrazić przypuszczenie i nadzieję, że samorząd mieszkańców w miastach, dając szansę wspólnego działania, przyczyni się do przełamania tej izolacji i wzajemnej obojętności. Nie jestem jednak przekonany, czy i że nastąpi to szybko. To zabarwione pesymizmem twierdzenie wynika z wątpliwości, jakie wzbudza we mnie sposób realizacji w miastach przepisów ustawy z dnia 20 lipca 1983 r. w zakresie dotyczącym samorządu mieszkańców. Przy realizacji tej ustawy za podstawową jednostkę uznano, jak się wydaje, osiedle. Czy osiedle z kilku czy kilkunastoma tysiącami mieszkańców jest najlepszym miejscem tworzenia samorządu mieszkańców? Czy było sensowne i racjonalne tworzenie osiedli o zróżnicowanej strukturze wewnętrznej, obejmujących spółdzielców i mieszkańców niespółdzielczych zasobów mieszkaniowych? Czy nie stworzyłoby lepszej atmosfery i możliwości dla samorządu mieszkańców rozpoczęcie od obwodu lub nawet od komitetu blokowego jako podstawowej jednostki samorządowej? Do tych pytań dodam jeszcze jedno, nie mniej ważne, czy było zgodne z duchem ustawy z dnia 20 lipca 1983 r. uznanie w 339 osiedlach spółdzielczych, że funkcje samorządu pełnią odpowiednie organy spółdzielcze. Prawda, że te organy pochodzą z wyboru, ale wybierają je członkowie spółdzielni mieszkaniowej, a nie mieszkańcy osiedla. A z praktyki wiadomo, że nie zawsze interes mieszkańców, w tym i spółdzielców, jest zgodny z tym, do czego dąży organ spółdzielni. Sygnalizuję ten problem. Niech stanie się to natychmiastowa podstawą do analizy i przyjrzenia się sprawom działania i organizacji samorządu mieszkańców miast.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#GustawŚliwa">Wysoki Sejmie! Postanowienia ustawy z dnia 20 lipca 1983 r. weszły w życie i są realizowane. Przyjęty kierunek — dążenie do ujawnienia i wyzwolenia inicjatyw lokalnych przez samorząd mieszkańców, może okazać się w perspektywie podstawowym i efektywnym czynnikiem ulepszania warunków życia, uspołecznienia, przybliżenia i umocnienia zasad demokracji socjalistycznej. Trzeba tylko pamiętać, że samorząd mieszkańców, chcąc działać, musi mieć możliwość działania, możność skutecznego wpływania na plany i decyzje dotyczące społeczności, w której działa i którą reprezentuje. Musi w przysługującym mu zakresie kompetencji być szanowanym i liczącym się partnerem. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewGertych">Głos ma poseł Piotr Oziębło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PiotrOziębło">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dokonujemy dzisiaj oceny realizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego z dnia 20 lipca 1983 r. Minął co prawda dopiero rok obecnej kadencji rad narodowych i pół roku działalności samorządu mieszkańców miast i wsi, czyli obiektywnie krótki Okres ich działalności w ogóle, ale ich funkcjonowanie w nowym składzie i w nowym charakterze należy uznać za pomyślne. Tym bardziej, że rady narodowe jako organy samorządu terytorialnego przez połowę tego okresu pracowały w dawnych warunkach, to jest w warunkach zależnych od planów gospodarczych i budżetów ustalanych przez rady narodowe ubiegłej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PiotrOziębło">Przed wszystkimi radami było w tym czasie pilne zadanie zorganizowania pracy, przyswojenia przez radnych w stosunkowo krótkim czasie treści ustawy i innych przepisów związanych z działalnością rad, a także terenowego systemu zarządzania. Wydanie w kwietniu ubiegłego roku pełnego zestawu aktów wykonawczych do ustawy uregulowało szczegółowe problemy związane z nowymi zasadami funkcjonowania rad narodowych i organów administracji terenowej. W zdecydowanej większości rad narodowych zostały opracowane i są realizowane różnego rodzaju programy szkoleń i seminariów, uwzględniające głębiej istotne w realizacji nowych funkcji rad rozwiązania prawne oraz praktyczne problemy szeroko rozumianej integracji społecznej przez różne formy samorządu.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PiotrOziębło">Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego zapoczątkowała nowy etap w ugruntowaniu idei samorządności, stanowiąc, że rady obok organów władzy państwowej stały się również organami samorządu terytorialnego. Współdziałanie rad narodowych z samorządami, organizacjami społecznymi i związkami zawodowymi zostało zapoczątkowane już w czasie kampanii wyborczej. Przypomnieć należy również, że przedstawiciele organizacji samorządowych stanowią znaczną część składu osobowego rad narodowych, co nabiera szczególnego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PiotrOziębło">Z planów i programów rad narodowych wynika, że dostrzegają one potrzebę organizowania współdziałania wszelkich postaci samorządu na swoim terenie i traktują je jako ważny element zaspokajania podstawowych potrzeb społeczeństwa, rozwijania społecznych inicjatyw ludności i upowszechniania współodpowiedzialności lokalnych społeczności w tworzeniu lepszych warunków życia i pracy. Weźmy dla przykładu współdziałanie rad narodowych z samorządem spółdzielczym w zakresie działalności społeczno-wychowawczej i kulturalno-oświatowej. Rozmiar działań spółdzielczości jest w tym zakresie znaczny. Finansuje ona działalność prawie 300 szkół średnich i zawodowych, prowadzi 115 domów kultury, około 5 tys. klubów, 4 tys. bibliotek i około 2 tys. punktów bibliotecznych. Organizacje spółdzielcze patronują ponad 3 tys. zespołów artystycznych, 3 tys. zespołów sportowych, ponad 7 tys. zespołów zainteresowań.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PiotrOziębło">Współpraca rad narodowych i spółdzielczości w dziedzinie rozwoju społeczno-wychowawczego i kulturalnego obywateli powinna służyć integrowaniu miejscowego społeczeństwa i podnoszeniu jego zaangażowania w rozwiązywaniu lokalnych problemów. Sama ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, podobnie jak prawo spółdzielcze i ustawa o społeczno-zawodowych organizacjach rolników, nakładają obowiązek prowadzenia przez nie planowanej działalności kulturalno-oświatowej, a także nakazują współdziałanie w realizacji tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PiotrOziębło">Współpraca rad narodowych z organizacjami społeczno-zawodowymi, samorządowymi i związkami zawodowymi w poszczególnych województwach układa się różnie. W stosunkowo krótkim okresie działania rad narodowych bieżącej kadencji nie wypracowano jeszcze trwałych form operatywnego współdziałania, aczkolwiek czynione są w tym zakresie starania i próby, które przynoszą już efekty.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PiotrOziębło">Zadania związane z działalnością w sferze kultury, oświaty i wychowania ujmowane są w terytorialnych planach społeczno-gospodarczych, uchwalonych przez rady narodowe. Organizacje spółdzielcze, i nie tylko zresztą one, prowadzą działalność kulturalno-oświatową, z której korzystają wszyscy mieszkańcy. Placówki te mają charakter otwarty. Podobnie otwarty charakter ma 96 klubów międzynarodowej prasy i książki oraz ponad 6 300 klubów prasy i książki prowadzonych przez Robotniczą Spółdzielnię Wydawniczą „Prasa, Książka, Ruch”, w tym ponad 5 tys. klubów na wsi, Placówki te zajmują się m.in. upowszechnianiem kultury, organizowaniem społecznego ruchu kulturalnego, kultywowaniem i rozwijaniem regionalnych tradycji kulturalnych, twórczości ludowej i folkloru, prowadzeniem działalności w zakresie oświaty społeczno-politycznej.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PiotrOziębło">Przykładów współdziałania w zakresie kulturalno-oświatowym jest wiele, chociaż istnieją jeszcze znaczne rezerwy, a zakres współdziałania mógłby być znacznie większy. Z drugiej strony trzeba stwierdzić w szeregu przypadków niedostateczne zainteresowanie np. sytuacją klubów ze strony terenowych władz administracyjnych i rad stopnia podstawowego, co w konsekwencji prowadzi do dalszej dekapitalizacji wielu obiektów.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#PiotrOziębło">Wysoki Sejmie! Podstawowe kierunki naszej polityki kulturalnej zostały w ostatnich latach określone przez wiele dokumentów politycznych. Zawarte one zostały m.in. w uchwale IX Zjazdu naszej partii, w decyzjach NK ZSL i CK SD, a przede wszystkim w uchwalonych przez Wysoką Izbę ustawach o Narodowej Radzie Kultury i Funduszu Rozwoju Kultury, ustawie' o upowszechnianiu kultury oraz ustawie o instytucjach artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#PiotrOziębło">Jedną z zasadniczych linii strategicznych naszej polityki kulturalnej, obok stwarzania coraz szerszego dostępu do dóbr kultury szerokich rzesz naszego społeczeństwa, w szczególności dzieci i młodzieży oraz środowisk robotniczych i wiejskich, jest ochrona i zagospodarowanie naszego dziedzictwa kulturowego. Szczególnie ważne znaczenie dla kultury ma ciągłość podejmowanych działań oraz konsekwencja w ich realizacji. W ostatnich dwóch latach, dzięki nowo powstałemu Funduszowi Rozwoju Kultury, nasze państwo podjęło istotny wysiłek na rzecz ochrony kultury narodowej.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#PiotrOziębło">Zgodnie z nowymi przepisami za całokształt działań mających na celu ochronę kultury narodowej w skali ogólnokrajowej odpowiada Ministerstwo Kultury i Sztuki. Główna jednak odpowiedzialność w tej sprawie spoczywa dzisiaj na administracji terenowej oraz radach narodowych. Stają się one rzeczywistymi gospodarzami dziedzictwa kulturowego na swoim terenie.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#PiotrOziębło">Wspomniałem już o tym, jak istotną rolę w całokształcie państwowego mecenatu nad kulturą odgrywa Fundusz Rozwoju Kultury. Przychody terenowych funduszy rozwoju kultury w ubiegłym foku wynosiły prawie 45 mld zł, z czego 5,3% stanowiły środki przekazane przez rady narodowe z nadwyżek budżetowych. Dysponowanie nadwyżkami budżetowymi przez rady narodowe jest najwyżej przez nie cenionym środkiem urzeczywistniania samodzielności i samorządności finansowej. Stanowią one także jedno ze źródeł zaspokajania najpilniejszych potrzeb terenowych. Przeznaczenie przez rady narodowe sumy ponad 2 mld zł na Fundusz Rozwoju Kultury może świadczyć o tym, iż uznają one potrzebę rozwoju kultury na swoim terenie.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#PiotrOziębło">Najistotniejsze z punktu widzenia społecznego problemy gospodarki lokalnej poszczególne wojewódzkie rady narodowe objęły długofalowymi programami. Programy te konkretyzują zadania w poszczególnych dziedzinach. Cieszy fakt, że w niektórych województwach, na przykład w płockim, są przyjmowane do realizacji programy ochrony dóbr kultury. Ponadto z analizy rocznych planów wojewódzkich rad narodowych wynika, że szeroko rozumiane problemy oświaty i kultury są i będą omawiane w czasie tegorocznych sesji. Problematyka wychowania, oświaty i kultury stanowi jednak w planach pracy wojewódzkich rad narodowych zaledwie 6% całości spraw.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#PiotrOziębło">Reasumując, chcę stwierdzić, że dotychczasową działalność rad narodowych należy moim zdaniem ocenić pozytywnie. Zebrane przez radnych doświadczenia i umiejętności, nabyte w tym pierwszym trudnym okresie ich pracy, na pewno zaowocują w kolejnych latach obecnej kadencji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewGertych">O zabranie głosu proszę posła Mariannę Kwiatkowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MariannaKwiatkowska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Trzynaście miesięcy od wyboru nowych rad, to okres, w którym powinno nastąpić przystosowanie się nowo wybranych radnych do pełnienia ich funkcji, lecz także sprawdzian trafności rozwiązań zawartych w ustawie. Czy wobec tego najbardziej palące problemy, do których bez wątpienia należy służba zdrowia, oświata i kultura, znalazły się w sferze zainteresowań i działalności radnych? Czy uzyskana samodzielność idzie w parze ze zwiększonymi możliwościami działania?</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MariannaKwiatkowska">Jedną z ważniejszych spraw w terenie jest ochrona zdrowia i opieka społeczna. Według sprawozdania Rady Państwa 38 wojewódzkich rad narodowych zamierza zająć się tą problematyką. I słusznie, bowiem nowe uprawnienia rad narodowych stwarzają o wiele większe niż dotychczas szanse wpływania na tworzenie optymalnych warunków korzystania ze świadczeń społecznej służby zdrowia, poprawy jej funkcjonowania oraz kształtowania jej infrastruktury. Wybierając pomiędzy potrzebami a możliwościami, a także widząc zagadnienia ochrony zdrowia i opieki społecznej, radni muszą uwzględniać nie tylko interes swojego miasta, gminy, ale także i województwa. W celu lepszego powiązania zadań służby zdrowia i opieki społecznej o charakterze lokalnym, w odniesieniu do gminy, miasta czy woje wódz- ' twa, z zadaniami wykraczającymi poza obręb podziału terytorialnego, w organach administracji państwowej stopnia podstawowego utworzone zostały referaty lub wydziały zdrowia i opieki społecznej jako służby stanowiące pomost pomiędzy uprawnieniami władczymi rad oraz ich wykonawstwem przez administrację. Zapis ten ma gwarantować radom lepszą organizację ochrony zdrowia oraz sprawniejsze funkcjonowanie służby zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MariannaKwiatkowska">Zgodnie z przepisami wykonawczymi ustawy, to jest z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 13 kwietnia 1984 roku, wojewódzkim radom narodowym podporządkowane zostają wszystkie placówki lecznicze z wyjątkiem ZOZ. Gdy obszary działania placówek leczniczych pokrywają się z granicami miasta, wówczas podlegają one miejskim radom narodowym. Można mieć obawy, że zmiany te mogą spowodować szereg trudności organizacyjno-kadrowych. Od rad narodowych, zespolenia ich działalności z pracą terenowych ogniw służby zdrowia zależeć będzie także przeprowadzenie organizacji ochrony zdrowia, która powinna przyczynić się w konsekwencji do lepszej, sprawniejszej obsługi mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#MariannaKwiatkowska">Radni zainteresowani rozwiązaniami problemów służby zdrowia muszą widzieć nie tylko sprawy budowy szpitali, przychodni lub ośrodka zdrowia, lecz także warunki życia i pracy kadr medycznych, a przede wszystkim sprawy mieszkań, bo bez nich nie pozyska się do pracy nowych lekarzy, pielęgniarek. Muszą ubiegać się o środki na cele inwestycyjne, czuwać nad tempem rozpoczętych prac inwestycyjnych, aby nie ciągnęły się one latami.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#MariannaKwiatkowska">Wiele zadań możliwych do podjęcia przez rady nie wymaga większego wysiłku inwestycyjnego. Do takich należy stan sanitarny terenów, na których rady działają. Jest z nim naprawdę źle. Wiele zachorowań wywodzi się po prostu z panującego brudu. Likwidacja tych groźnych zjawisk, stworzenie odpowiednich warunków zdrowotnych społeczeństwu wymagać będzie od radnych zespolenia wysiłków, dobrej woli, gospodarskiego oka, konsekwencji i zdecydowania w działaniu. Myślę, że to zagadnienie, stanowiące o zdrowiu społecznym i poziomie ogólnej kultury, tak bardzo nabrzmiałe obecnie, zostanie podjęte z całą stanowczością i korzystnie rozwiązane przez nowe, ambitne rady.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#MariannaKwiatkowska">Wysoka Izbo! Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego zlikwidowała stanowisko gminnego dyrektora szkół, wprowadzając stanowisko inspektora oświaty i wychowania, który działa z upoważnienia i w imieniu naczelnika. Z terenu dochodzi wiele sygnałów, że w tej sprawie występuje wiele niezgodności z ustawą np.:</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#MariannaKwiatkowska">— utożsamia się stanowisko inspektora oświaty w urzędzie gminnym ze stanowiskiem referenta,</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#MariannaKwiatkowska">— w wielu województwach brak pełnej obsady kadrowej inspektorów,</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#MariannaKwiatkowska">— na stanowisko to często powoływane są osoby nie legitymujące się wyższym wykształceniem, nie posiadające także kwalifikacji pedagogicznych i odpowiedniego stażu pracy zawodowej, bądź osoby nie związane ze szkolnictwem,</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#MariannaKwiatkowska">— rozszerza się zadania inspektorów na sprawy kultury, kultury fizycznej, sportu i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#MariannaKwiatkowska">Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać m.in. w tym, iż nauczyciel przechodzący do pracy w administracji państwowej na stanowisko pedagogiczne, traci wiele uprawnień zagwarantowanych Kartą Nauczyciela. Dla należytego realizowania przepisów zawartych w ustawie o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego sprawy te powinny zostać właściwie rozwiązane.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#MariannaKwiatkowska">Uregulowania wymaga sprawa odpowiedzialności inspektora, który odpowiada przed gminną lub miejską radą narodową i naczelnikiem jako terenowym organem administracji państwowej oraz przed kuratorem oświaty i wychowania.</u>
          <u xml:id="u-32.12" who="#MariannaKwiatkowska">Warto zastanowić się, ile nadzorowanych szkół i innych placówek oświatowo-wychowawczych ma podlegać inspektorowi. Ponieważ inspektorzy są pracownikami urzędów administracji państwowej, ich miejscem pracy powinny być urzędy miast lub gmin. Tylko 28% inspektorów ma zapewnione siedziby w lokalach urzędów, pozostali mają swoje siedziby w budynkach oświatowych lub w pomieszczeniach wynajętych od innych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-32.13" who="#MariannaKwiatkowska">Występuje również niezgodność w zakresie funkcji inspektora oświaty i wychowania oraz między ustawą Karta Nauczyciela określającą, że inspektora powołuje i odwołuje kurator oświaty i wychowania a ustawą o pracownikach urzędów państwowych, która określa, że sobie podległych pracowników powołuje naczelnik. Spowodowało to m.in. rezygnację wielu inspektorów ze stanowisk. Tylko w woj. elbląskim zrezygnowało z tej funkcji w bieżącym roku 10 inspektorów i 2 zastępców.</u>
          <u xml:id="u-32.14" who="#MariannaKwiatkowska">Zbyt mało inspektorów ma uprawnienia organów administracji państwowej o właściwości szczególnej nadane przez uchwały rad narodowych. Zgodnie z ustawą o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, placówki szkolnictwa ponadpodstawowego oraz instytucje wychowawcze i opiekuńcze o charakterze specjalistycznym podporządkowane zostały wojewódzkim radom narodowym. Powoduje to w praktyce wiele problemów z uwagi na brak obsługi finansowo-księgowej, rozdrobnienia funduszu socjalnego oraz odległego nadzoru pedagogicznego.</u>
          <u xml:id="u-32.15" who="#MariannaKwiatkowska">Bardzo ważnym i aktualnym zadaniem jest działalność rad na rzecz Narodowego Czynu Pomocy Szkole. Fundusz pomocy szkole może być tworzony przez rady narodowe jako fundusz celowy lub z nadwyżek budżetowych rad narodowych. Wy da je się ze wszech miar zasadne rozwijanie działalności rad w zakresie rozwoju funduszu służącego rozwojowi bazy szkolnictwa. Zadania, które są przed nami, muszą być czynnie wsparte mądrą, przewidującą działalnością rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-32.16" who="#MariannaKwiatkowska">Wysoki Sejmie! Niezwykle istotne są zadania rad narodowych w zakresie rozwoju kultury, tego zespołu wartości, dzięki którym kształtuje się osobowość ludzka, Wzrasta świadomość społeczna, tworzą się więzi ludzkie. Kultura wymaga opieki i szczególnej troski przede wszystkim terenowych organów administracji państwowej i organizacji społecznych. Trzeba widzieć i reagować szybko na zagrożenia i przejściowe zjawiska negatywne, występujące w związku ze zmniejszoną możliwością wydatkowania przez społeczeństwo funduszów. indywidualnych na dobra i usługi kulturalne, z ograniczeniem mecenatu przemysłu, spółdzielczości i organizacji społecznych, z pogorszeniem się sytuacji materialnej twórców.</u>
          <u xml:id="u-32.17" who="#MariannaKwiatkowska">Czynnikiem dodatkowo ograniczającym aktywność kulturalną jest poważny wzrost cen na dobra i usługi kulturalne, na przykład książki, bilety do teatrów i kin. Obecnie w zasadzie nie można zwiększać roli dochodów ludności jako źródła finansowania kultury, zwłaszcza że stale jeszcze występuje spadek wydatków ludności na cele kulturalne. Dlatego nie tylko należy podnosić społeczną nośność i atrakcyjność usług odpłatnych — teatr, film, estrada, ale i rozwijać usługi nieodpłatne w sferze czytelnictwa, działalności domów kultury, rozwoju społecznego i ruchu kulturalnego.</u>
          <u xml:id="u-32.18" who="#MariannaKwiatkowska">W dniu 4 maja 1982 r. została powołana przez Sejm Narodowa Rada Kultury i utworzony Fundusz Rozwoju Kultury, który stał się głównym źródłem finansowania kultury. Ale nie może być źródłem jedynym. Rady narodowe powinny ubiegać się o przywrócenie mecenatu zakładów pracy, związków zawodowych, spółdzielczości, organizacji społecznych. Wykorzystane powinny być właściwe terenowe fundusze rozwoju kultury, które zastąpiły dotychczasowe wydatki na kulturę w budżetach terenowych. Muszą one wspomóc stan posiadania kultury, wzmóc społeczne działanie, ruch amatorski, regionalny, ognisk artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-32.19" who="#MariannaKwiatkowska">Fundusz terenowy może być znaczny, gdy obok dotacji z funduszu centralnego znajdą się odpisy z nadwyżek budżetowych rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-32.20" who="#MariannaKwiatkowska">Sięgnięcie do tego źródła jest niezbędne po to, aby utrzymać, zmodernizować lub odbudować skromną bazę kulturalną na swoim terenie.</u>
          <u xml:id="u-32.21" who="#MariannaKwiatkowska">Rady narodowe i organy administracji mają obowiązek planowania sieci instytucji kultury. Pozwoli to zarazem na właściwe kierowanie rozwojem placówek kultury, dbanie o warunki pracy, a także sprawowanie funkcji kontrolnych, profilując ich działalność zgodnie z polityką kulturalną i interesem państwa.</u>
          <u xml:id="u-32.22" who="#MariannaKwiatkowska">Wysoki Sejmie! Pracujemy ostatnio nad wariantami koncepcji NPSG na następne 5 łat, podsumowujemy realizację budżetu państwa za 1984 r. Z zestawienia potrzeb i realiów życia dowodnie widać, jak wiele zależy od bezpośredniego zaangażowania się samorządów lokalnych, od pracy rad narodowych. Ustawa, której oceną realizacji dziś się zajmujemy, stwarza ku temu odpowiednie warunki. Tylko rady narodowe znają potrzeby swych społeczności. One to upoważnione są do określenia, wyboru i wykorzystania najbardziej optymalnych możliwości.</u>
          <u xml:id="u-32.23" who="#MariannaKwiatkowska">Sądzę, że widząc wiele problemów, także i tych, o których mówiłam, przy należytym wdrażaniu ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego, rady narodowe będą w stanie wesprzeć swym działaniem ten wariant rozwoju gospodarki narodowej, który stworzy lepsze warunki życia i bytu obywatelom naszej ojczyzny. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-32.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewGertych">Jako ostatni zabierze głos poseł Mieczysław Serwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MieczysławSerwiński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Informacja przedstawiona przez Przewodniczącego Rady Państwa o realizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego jest wiernym obrazem tego, czego w ciągu rocznej kadencji rad dokonano w województwach, miastach i gminach.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MieczysławSerwiński">Informacja ta spełnia — moim zdaniem — dodatkowo ważną rolę zaprezentowania Wysokiemu Sejmowi i radom narodowym uzyskanych własnych pozytywnych doświadczeń, ale równocześnie i wielu kłopotów, i trudności, jakie wyłoniły się w toku rocznej pracy rad. Trzeba bowiem z naciskiem podkreślić, że każde województwo, miasto czy gmina mają swoje specyficzne cechy, swoje blaski i cienie, konkretne potrzeby, określone, własne możliwości i trudności i swą wojewódzką, miejską lub gminną społeczność, często wyraźnie inną od sąsiadującej. Dlatego realizacja ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego w ocenie prezentowanej przez Radę Państwa da je tak zróżnicowany obraz tej działalności w różnych miejscach kraju. Na tym tle chciałbym wypowiedzieć kilka uwag związanych z roczną pracą rad narodowych w bieżącej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MieczysławSerwiński">Przypomnij my sobie, że kampania wyborcza do rad narodowych przebiegała w atmosferze pewnego ożywienia i wzrastającego zainteresowania społeczeństwa, coraz lepiej rozumiejącego możliwości wyboru do rad takich radnych, którzy swoją postawą i działaniem dają nadzieje urzeczywistniania życzeń i planów rozwoju tej lokalnej społeczności. Ta przedwyborcza rozmowa ze społeczeństwem pozwoliła wyłonić wielu energicznych i autentycznych działaczy, społeczników, ludzi gotowych poza swoją pracą zawodową włączyć się w nurt pracy społecznej dla dobra środowiska, w którym żyją i pracują.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#MieczysławSerwiński">Szanując ten społeczny zapał do działania nowych radnych, trzeba jednocześnie stwierdzić, że nowa kadencja rad rozpoczęła się w czasie, gdy w połowie realizowany był bieżący plan 3-letni na lata 1983–1985, uchwalony w poprzedniej kadencji rad. Plan, który ze zrozumiałych powodów jest dość skromny, jako że głównym jego celem było zahamowanie pogłębiającego się kryzysu i zapoczątkowanie odbudowy normalnego poziomu życia społecznego, gospodarczego, naukowego i kulturalnego, dysponując stosunkowo skromnymi środkami finansowymi i materiałowymi.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#MieczysławSerwiński">Tym nowo wybranym radom wojewódzkie rady Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego nakreśliły w ramach programu wyborczego konkretny zakres działania, a dodajmy, że z poprzedniej kadencji rady narodowe przekazały również sugestie rozwiązania nie ukończonych jeszcze zadań. Oto ramy, w jakich znalazły się nowe składy rad, które obok własnego „świeżego” spojrzenia na wiele problemów przystępowały do działania nie na miarę marzeń czy licznych życzeń zgłaszanych przez wyborców, ale na miarę konkretnych możliwości wspartych własnymi inicjatywami i chęcią dobrego gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#MieczysławSerwiński">Sądzę, że niezależnie od uzyskanych wyników pracy rad i zdobytego własnego doświadczenia pierwszym w tej kadencji wielkim zadaniem będzie przygotowanie planu pracy na rok 1986 i sprecyzowanie lokalnych zadań na najbliższe 5 lat 1986–1990, w ramach planu społeczno-gospodarczego, którego koncepcję wariantów aktualnie dyskutujemy.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#MieczysławSerwiński">Jest rzeczą oczywistą, że nowa ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego znacznie poszerzyła zakres kompetencji i odpowiedzialności rad narodowych w porównaniu z ustawą poprzednio obowiązującą. Wprowadzenie w życie tych zmian i oparcie pracy rad na nowych zasadach jest jednak pewnym procesem społecznym, który — sądzę — potrwa jeszcze kilka lat. Aby bowiem dobrze i trafnie wykorzystać te możliwości, jakie tkwią w obecnej ustawie i aby umieć realizować zadania w tych warunkach, w jakich konkretnie żyjemy, mieszkamy i pracujemy — musimy te umiejętności zdobywać własnym, praktycznym działaniem, dającym zarówno osiągnięcia, jak i niepowodzenia, na co trzeba być przygotowanym. Wspomnę tu m.in. o współpracy rad narodowych z terenowymi organami administracji państwowej. Tę współpracę trzeba umacniać i trzeba harmonizować. Silna terenowa władza państwowa i samorządowa musi być wspierana równie silną i sprawnie działającą administracją państwową terenową, która jest organem zarządzająco-wykonawczym rad narodowych. Innymi słowy — rada narodowa nie może zastępować, lub wchodzić w kompetencje organów administracji i odwrotnie — administracja państwowa terenowa nie może przejmować lub zastępować organów rady narodowej jako organu władzy przedstawicielskiej, podejmującej uchwały i spełniającej funkcje kontrolne nad wykonaniem tych uchwał. To się łatwo stwierdza, ale znacznie trudniej praktycznie realizuje, ponieważ przez wiele lat obowiązywał inny podział kompetencji i władzy, a wiemy, że przyzwyczajenia nie łatwo się zmienia.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#MieczysławSerwiński">Wysoka Izbo! Korzystając z dobrych doświadczeń Sejmu, rady narodowe powinny duży nacisk położyć na działalność kontrolną. Wiele pracy i rzeczywistego wysiłku wkładają radni w przygotowanie uchwały, odbywając wizytacje terenowe, konsultacje społeczne, jak również dbając o precyzyjną redakcję uchwały, ale z równym uporem i konsekwencją trzeba po podjęciu uchwały śledzić jej praktyczną realizację. Tylko takie działanie staje się efektywne. W zakresie kontroli można szeroko współpracować również z Najwyższą Izbą Kontroli, która zawsze służy swym doświadczeniem i wsparciem, niezależnie od udziału przedstawicieli delegatury NIK w posiedzeniach prezydiów czy podczas sesji wojewódzkich rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#MieczysławSerwiński">Nie mogę pominąć w swym wystąpieniu pewnej ważnej sprawy, wiążącej się z budżetem rady narodowej. W wielu przypadkach dochody własne rad narodowych przekraczają 80%, a nawet 90% całości budżetu. Na przykład w milionowej aglomeracji miejskiej, w której żyją i pracuję dochody własne osiągnęły w bieżącym roku 94%, co przy budżecie 37,5 mld zł świadczy, że jest to aglomeracja przemysłowa o wielkiej liczbie zatrudnionych w uspołecznionych zakładach pracy oraz, że bardzo duże są tu obroty w handlu detalicznym. I mogłoby się zdawać, że można dzięki temu rozwiązać niejeden ważny problem, jak budowa brakujących przedszkoli, szkół, ośrodków zdrowia, remonty starych budynków i inne sprawy ze sfery socjalno-kulturalnej. Niestety nie, ponieważ w tej samej aglomeracji rada narodowa musi pokryć około 6-miliardowy deficyt komunikacji miejskiej i łożyć paromiliardowe sumy na dopłatę do przepisywanych bezpłatnych leków, a w tych dziedzinach decyzja należy do socjalnej polityki państwa, a nie do rady narodowej. Byłoby pożądane, aby tak wiązać socjalną politykę państwa z terenową działalnością rad narodowych, aby wzrastająca pracowitość lokalnej społeczności, mogła przynosić pozytywnie odczuwalne zmiany warunków jej życia i pracy. Prace i wysiłki radnych, komisji, prezydiów i sesji powinny być lepiej niż dotychczas przedstawiane społeczeństwu. Tylko wtedy będzie można mówić o lepszym wzajemnym poznawaniu problematyki pracy radnych i wtedy będzie można mówić o wspólnym przeżywaniu zarówno lokalnych osiągnięć, jak i niepowodzeń. Sprawa informowania społeczeństwa o pracach rad narodowych oczekuje na lepsze traktowanie przez środki masowego przekazu.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#MieczysławSerwiński">Wysoki Sejmie! Ustawa o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego ustala min., że „samodzielność działania organów samorządu terytorialnego pozostaje pod pieczą Sejmu oraz chroniona jest przez nadzór Rady Państwa”. To stwierdzenie ma kapitalne znaczenie, bowiem od czasu uchwalenia ustawy o radach narodowych zachodziła parokrotnie rzeczywista konieczność — w toku intensywnych prac ustawodawczych — modyfikowania i dostosowywania treści niektórych ustaw do treści ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Ta piecza Sejmu — jestem o tym przekonany — będzie konieczna i w przyszłości, aby utrzymać wysoką rangę rad narodowych jako organu przedstawicielskiego, jako terenowej władzy państwowej i organu samorządu społecznego i terytorialnego w gminach, miastach, dzielnicach i województwach.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#MieczysławSerwiński">Podobnie nadzór i mocne wsparcie Rady Państwa pracy rad narodowych, organizowanie szeregu cennych spotkań przewodniczących wojewódzkich rad narodowych, w czasie których omawiano istotne problemy dla bieżącej pracy rad, to tylko przykłady ścisłej i ważnej pomocy i współpracy. Dlatego też słowa podziękowania, a sądzę, że wyrażę tu opinię przewodniczących rad narodowych, kieruję do Wysokiej Izby i składam je na ręce Marszałka Sejmu Stanisława Gucwy i wicemarszałka Zbigniewa Gertycha. Dziękuję Przewodniczącemu Rady Państwa prof. Henrykowi Jabłońskiemu i członkom Rady Państwa. Słowa podziękowania kieruję do Komisji Rad Narodowych i Samorządu Terytorialnego Rady Państwa i jej przewodniczącego Kazimierza Barcikowskiego. Piecza Wysokiego Sejmu i nadzór Rady Państwa będą dalej stanowić fundament wzmacniający pracę radnych — pracę, która powinna w maksymalnym stopniu spełniać postulaty i oczekiwania wyborców. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewGertych">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ZbigniewGertych">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#ZbigniewGertych">Przed przystąpieniem do głosowania pragnę zgłosić sprostowanie błędu' technicznego w tekście projektu uchwały w sprawie realizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego. Mianowicie na str. 1, w pierwszym akapicie, zdanie drugie powinno brzmieć: „Jest ona, obok reformy gospodarczej, jednym z istotnych elementów programu socjalistycznej odnowy, zapoczątkowanego uchwałami IX Zjazdu PZPR, popartymi przez uchwały Kongresów ZSL i SD oraz przez organizacje społeczne, na gruncie ogólnonarodowego porozumienia”.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#ZbigniewGertych">Projekt uchwały w sprawie realizacji ustawy o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego zawarty jest w sprawozdaniu Komisji Administracji, Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych (druk nr 631).</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwałę podjął.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#ZbigniewGertych">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min. 45 do godz. 16 min. 10)</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#ZbigniewGertych">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o rocznych nagrodach z zakładowego funduszu nagród w państwowych jednostkach organizacyjnych nie będących przedsiębiorstwami państwowymi (druki nr 552 i 626).</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#ZbigniewGertych">Głos ma sprawozdawca poseł Zenon Szulc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ZenonSzulc">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia Komisji: Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Prac Ustawodawczych, mam zaszczyt przedstawić projekt ustawy o rocznych nagrodach z zakładowego funduszu nagród w państwowych jednostkach organizacyjnych nie będących przedsiębiorstwami państwowymi.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#ZenonSzulc">Zasady tworzenia zakładowego funduszu nagród i wypłaty nagród z tego funduszu oraz zakres ich obowiązywania określa aktualnie ustawa z dnia 23 czerwca 1973 r oraz wydane na jej podstawie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 1 października 1973 r. w sprawie zakładowego funduszu nagród i uchwała nr 146 Rady Ministrów z dnia 3 czerwca 1974 r. w sprawie tworzenia zakładowego funduszu nagród w niektórych jednostkach gospodarki uspołecznionej. Początkowo ustawa ta dotyczyła tylko niektórych przedsiębiorstw państwowych. W 1974 i 1975 roku, a następnie w latach 1980–1982 Rada Ministrów w drodze uchwały stopniowo rozszerzała zakres stosowania wyżej wymienionej ustawy tak, że za 1981 r. wszystkie uspołecznione zakłady pracy miały już prawo do tworzenia zakładowego funduszu nagród i wypłaty z niego nagród swoim pracownikom. Ustawa ta nie obowiązywała jedynie jednostek organizacyjnych drobnej wytwórczości, stosujących wówczas zasady uchwały nr 112 Rady Ministrów z dnia 8 czerwca 1981 r. w sprawie rozwoju drobnej wytwórczość, oraz jednostek organizacyjnych, które tworzyły fundusz premiowy na podstawie uchwały nr 114 Rady Ministrów z dnia 17 czerwca 1981 r. w sprawie systemu ekonomiczno-finansowego państwowych przedsiębiorstw gospodarki rolnej, państwowych gospodarstw rolnych oraz niektórych zjednoczeń resortu rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#ZenonSzulc">Wysokość wskaźnika odpisu na zakładowy fundusz nagród, stanowiącego od 1981 r. równocześnie podstawę naliczania wysokości indywidualnej nagrody, była zróżnicowana i wynosiła początkowo 3%. Wielkość tego wskaźnika ulegała corocznemu podwyższaniu, aż do osiągnięcia 8,5%. W związku z wprowadzeniem w życie reformy gospodarczej i związaną z tym zmianą zasad gospodarki finansowej przedsiębiorstw państwowych i spółdzielni od 1983 r. wyżej wymienione przepisy, dotyczące zakładowego funduszu nagród w odniesieniu do tych jednostek utraciły moc obowiązującą. Przedsiębiorstwa państwowe oraz spółdzielnie uzyskały prawo do samodzielnego decydowania o wielkości środków przeznaczanych na wynagrodzenie, a także na nagrody i premie oraz prawo tworzenia funduszu załogi z zysku do podziału lub wypłaty nagród z czystej nadwyżki bilansowej. Przedsiębiorstwa państwowe oraz spółdzielnie także samodzielnie określają zasady wypłaty tych nagród i premii.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#ZenonSzulc">Komisie rozpatrzyły też wnioski Naczelnej Rady Spółdzielczej, a także Rady Społeczno-Gospodarczej przy Sejmie PRL, aby projektowaną ustawą objąć również centralne związki spółdzielcze i ich jednostki organizacyjne nie będące jednostkami gospodarczymi. W wyniku rozpatrzenia tych wniosków komisje stwierdziły, że uwzględnienie ich jest niemożliwe z następujących przyczyn:</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#ZenonSzulc">— tworzenie oraz funkcjonowanie związków spółdzielczych i Naczelnej Rady Spółdzielczej reguluje Prawo spółdzielcze, które przesądza o tym, iż do związków oraz do rady stosuje się w szerokim zakresie przepisy dotyczące spółdzielni, uwzględnienie więc wniosku prowadziłoby do braku spójności między tymi przepisami;</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#ZenonSzulc">— objęcie tych związków i rady obowiązującymi w urzędach i innych państwowych jednostkach organizacyjnych przepisami, mogłoby być odebrane w opinii spółdzielczej jako ingerencja państwa w wewnętrzne sprawy spółdzielni;</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#ZenonSzulc">— dla praktycznego rozwiązania problemu nagród w tych jednostkach istnieją wystarczające podstawy prawne, a mianowicie: art. 79 Kodeksu pracy — przepis ten stanowi dotychczas podstawę do regulowania zasad wynagradzania pracowników związków spółdzielczych i Naczelnej Rady Spółdzielczej oraz art. 1 ust. 3 projektowanej i rozpatrywanej dziś ustawy, który brzmi: „Rada Ministrów w drodze rozporządzenia może objąć przepisami tej ustawy inne uspołecznione zakłady pracy, nie będące państwowymi jednostkami organizacyjnymi, w których pracownicy mają prawo do rocznej nagrody z zakładowego funduszu nagród”.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#ZenonSzulc">Należy przy tym zaznaczyć, że projektowana ustawa nie daje uprawnień do tworzenia funduszu nagród, lecz jedynie reguluje sposób ich naliczania i wypłaty w jednostkach organizacyjnych, które prawo do tworzenia funduszu nagród uzyskały na podstawie innych przepisów. Tak więc istnieje wystarczająca podstawa prawna do uregulowania w sposób zadowalający spraw pracowników związków i rady spółdzielczej bez zasadniczej zmiany „modelu” projektowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#ZenonSzulc">Z powyższych względów od 1983 r. zakres stosowania zakładowego funduszu nagród według zasad ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. został znacznie ograniczony. Prawem wypłaty nagród z zakładowego funduszu nagród według zasad wyżej wymienionej ustawy aktualnie objęte są wyłącznie jednostki organizacyjne tzw. sfery nieprodukcyjnej, zatrudniające od 2 do 2,3 mln osób. Prawo do nagrody z zakładowego funduszu nagród dla niektórych grup pracowników zostało zagwarantowane w takich ustawach, jak: ustawa Karta Nauczyciela z dnia 26 stycznia 1982 r. ustawa o szkolnictwie wyższym z dnia 4 maja 1984 r. ustawa o pracownikach urzędów państwowych z dnia 16 września 1982 r.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#ZenonSzulc">W wyniku wprowadzenia wyżej wymienionych zmian, a także na tle innych decyzji Rządu oraz w celu zapewnienia właściwego stosowania przepisów o wypłacie nagród z zakładowego funduszu nagród, wielokrotnie zmienianych, staje się niezbędne uchylenie ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. i jej przepisów wykonawczych w drodze uchwalenia przedstawionego dzisiaj projektu ustawy. Projekt ten utrzymuje w zasadzie wszystkie zasady wypłaty indywidualnej nagrody zawarte w dotychczas aktualnej i stosowanej ustawie z 1973 r. Założeniem projektowane! ustawy jest zachowanie wszystkich zasad zarówno dla uzyskania prawa do nagrody, jak i zasad jej zmniejszania lub pozbawienia prawa pracownika do tej nagrody.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#ZenonSzulc">Te zasady to m in.:</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#ZenonSzulc">— naliczanie wysokości indywidualnej nagrody wskaźnikiem w jednakowej i stałej wysokości 8,5% sumy wynagrodzeń wypłacanych pracownikowi z tytułu stosunku pracy w ciągu danego roku, za który wypłacana jest nagroda,</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#ZenonSzulc">— uznanie za przepracowany rok kalendarzowy rozpoczęcie pracy nie później niż w ciągu pierwszych 14 dni danego roku,</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#ZenonSzulc">— przyznanie nagrody w wysokości 50% za pierwszy rok pracy, 75% za drugi rok pracy i 100% za trzeci i dalsze lata pracy,</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#ZenonSzulc">— utrzymanie dla absolwentów szkół zawodowych, średnich ogólnokształcących i wyższych, którzy po raz pierwszy po ukończeniu szkół podejmują pracę w zakładzie, zasady zaliczania okresu nauki w tych szkołach do okresu pracy w zakładzie pracy, od którego uzależnione jest prawo do procentowej wysokości nagrody. Postanowiono również, aby osobom, które po uzyskaniu emerytury lub renty podjęły pracę zawodową, okres zatrudnienia przed nabyciem uprawnień do tych świadczeń zaliczyć do okresu pracy, od którego uzależnione jest prawo do procentowej wysokości nagrody,</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#ZenonSzulc">— stosowanie nagród dla pracowników sezonowych,</u>
          <u xml:id="u-36.16" who="#ZenonSzulc">— zmniejszenie nagrody z tytułu naruszania obowiązków pracowniczych oraz z tytułu nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy,</u>
          <u xml:id="u-36.17" who="#ZenonSzulc">— pozbawienie pracowników prawa do nagrody w wypadku wyrządzenia szkody zakładowi pracy ze swej winy, zagarnięcia mienia zakładu pracy, nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy, trwającej dłużej niż 2 dni w ciągu roku, nieuzasadnionego przerwania pracy lub naruszenia na terenie zakładu pracy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.</u>
          <u xml:id="u-36.18" who="#ZenonSzulc">W projektowanej ustawie nie przewiduje się zasad tworzenia zakładowego funduszu nagród w zależności od kształtowania się wynagrodzeń osobowych, planowanych lub wykonanych. Nie przewiduje się również regulowania sprawy wykorzystywania środków stanowiących różnicę między utworzonym zakładowym funduszem nagród a sumą wypłaconych indywidualnych nagród. Różnica między planowaną kwotą środków na nagrody roczne z zakładowego funduszu nagród a sumą wypłaconych indywidualnych nagród pozostanie jako oszczędność środków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-36.19" who="#ZenonSzulc">Wysoki Sejmie! W przekonaniu o celowości proponowanych rozwiązań z upoważnienia i w imieniu Komisji: Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów; Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Prac Ustawodawczych wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył ustawę o rocznych nagrodach z zakładowego funduszu nagród w państwowych jednostkach organizacyjnych, nie będących przedsiębiorstwami państwowymi (druk nr 552) wraz z poprawkami zawartymi w sprawozdaniu Komisji (druk nr 626). Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#ZbigniewGertych">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w powyższej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#ZbigniewGertych">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o rocznych nagrodach ż zakładowego funduszu nagród w państwowych jednostkach organizacyjnych, nie będących przedsiębiorstwami państwowymi, wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów; Komisję Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o rocznych nagrodach z zakładowego funduszu nagród w państwowych jednostkach organizacyjnych, nie będących przedsiębiorstwami państwowymi.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji do Spraw Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw, Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych (druki nr 575 i 627).</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#ZbigniewGertych">Głos ma sprawozdawca poseł Tadeusz Urbański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszUrbański">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Z upoważnienia trzech komisji sejmowych, a mianowicie Komisji do Spraw Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw, Komisji Planu Gospodarczego Budżetu i Finansów oraz Komisji Prac Ustawodawczych mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie wyniki prac nad rządowym projektem ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych. Pragnę na wstępie wskazać przyczyny, dla których podjęto prace nad tym projektem, a następnie omówić jego celowość ekonomiczną i scharakteryzować przyjęte podstawowe rozwiązania legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#TadeuszUrbański">W założeniach reformy gospodarczej przewidziano potrzebę tworzenia przedsiębiorstw wspólnych i mieszanych przez przedsiębiorstwa państwowe z organizacjami spółdzielczymi i społecznymi w celu prowadzenia działalności produkcyjnej i usługowej na podstawie wzajemnego porozumienia, skonkretyzowanego w formie umowy. Powyższe ogólne założenia, zatwierdzone przez IX Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, zostały bliżej określone w art. 15 i 16 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych, które upoważniając przedsiębiorstwa państwowe do tworzenia przedsiębiorstw mieszanych zapowiadały, że warunki tworzenia oraz zasady funkcjonowania przedsiębiorstw państwowo-spółdzielczych i państwowo-społecznych określą odrębne przepisy ustawowe. Projekt ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych jest więc kontynuacją reformy gospodarczej i wypełnieniem zobowiązań prawnych ustawodawcy do określenia warunków tworzenia i zasad funkcjonowania nowych podmiotów gospodarki uspołecznionej nie w drodze aktu administracyjnego naczelnych lub centralnych i terenowych organów administracji państwowej, lecz w 'oparciu o umowę cywilno-prawną zainteresowanych partnerów prowadzących działalność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#TadeuszUrbański">U podstaw społeczno-ekonomicznych uzasadniających uchwalenie tej ustawy legły następujące przesłanki:</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#TadeuszUrbański">Po pierwsze — potrzeba stworzenia warunków organizacyjno-prawnych do zwiększenia produktywności gospodarki uspołecznionej przez lepsze powiązanie mienia państwowego, spółdzielczego i społecznego dzięki podejmowaniu przez jednostki produkcyjne wspólnych wysiłków ekonomicznych oraz rozwijaniu współdziałania i współpracy gospodarczej w celu przyspieszenia równowagi rynkowej i przezwyciężenia kryzysu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#TadeuszUrbański">Po drugie — konieczność pełniejszego wykorzystania czynników produkcji, rzeczowych i osobowych przez wykorzystanie inicjatyw jednostek produkcyjnych w zakresie zagospodarowania nie wykorzystanych obiektów inwestycyjnych do podjęcia ustalonej działalności produkcyjnej i usługowej, zwłaszcza w zakresie towarów rynkowych i eksportowych.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#TadeuszUrbański">Po trzecie — celowość lepszego i, efektywnego wykorzystania istniejących środków trwałych i obrotowych oraz mocy produkcyjnych jednostek gospodarczych dla zwielokrotnienia produkcji, obniżki kosztów własnych wspólnie produkowanych wyrobów, części zamiennych i elementów kooperacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#TadeuszUrbański">Po czwarte — celowość łączenia znajdujących się w dyspozycji uspołecznionych jednostek gospodarczych środków produkcji i rezerw posiadanych środków finansowych z funduszów własnych dla tworzenia nowych mocy produkcyjnych, służących zarówno interesom wspólników, gospodarce narodowej i interesom społecznym.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#TadeuszUrbański">Po piąte — wzmożenie postępu naukowo-technicznego przez zespolenie działalności produkcyjnej jednostek gospodarczych z instytutami naukowo-badawczymi, wpływającymi na poprawę nowoczesności i jakości wyrobów i usług.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#TadeuszUrbański">Przesłanki te realizowane dzięki tworzeniu przedsiębiorstw mieszanych mogą w znacznym stopniu przyczynić się do wykorzystania rezerw produkcyjnych i kapitałowych, przełamania barier organizacyjno-prawnych między różnego rodzaju mieniem społecznym, zwiększenia inicjatyw oddolnych przedsiębiorstw i załóg pracowniczych dla umocnienia socjalistycznego rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#TadeuszUrbański">Z tych względów uchwalenie nowej ustawy jest społecznie i ekonomicznie uzasadnione oraz prawnie konieczne w celu realizacji zapowiedzi ustawowej zawartej w podstawowych aktach prawnych z zakresu reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#TadeuszUrbański">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przechodząc do omówienia prac nad projektem ustawy oraz do scharakteryzowania rozwiązań prawnych, należy stwierdzić co następuje. Rządowy projekt ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych, zawarty w druku sejmowym nr 575, wpłynął do Sejmu dnia 21 marca br. Projekt ten był rozpatrywany w pierwszym czytaniu na posiedzeniu trzech komisji dnia 17 kwietnia br. i spotkał się z krytyką ze względu na zbyt Skomplikowaną konstrukcję oraz małą przejrzystość i nieprecyzyjność sformułowań. Przeważała jednak pozytywna opinia co do celowości uchwalenia ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych. Powołano więc 10-osobową podkomisję, której miałem zaszczyt przewodniczyć. Podkomisją odbyła dwa posiedzenia, w których uczestniczyli przedstawiciele zainteresowanych resortów, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i Naczelnej Rady Spółdzielczej.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#TadeuszUrbański">Podkomisja szczegółowo i wnikliwie rozpatrzyła opinie, wnioski i uwagi zgłoszone przez obywateli posłów w toku pierwszego czytania Praż przedstawione na piśmie przez Radę Społeczno-Gospodarczą przy Sejmie, zespół doradców sejmowych oraz Zespół X Komisji d/s Reformy Gospodarczej. Znaczna część tych uwag została wykorzystana i uwzględniona w propozycjach podkomisji, która przedstawiła sprawozdanie ze swojej pracy w formie jednolitego tekstu projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#TadeuszUrbański">Całość projektu wraz ze zgłoszonymi do niego przez podkomisję poprawkami została rozpatrzona na posiedzeniu trzech komisji dnia 18 czerwca br. W trakcie prac w Se imię uległ ten projekt znacznym przeobrażeniom, o czym świadczy fakt, że przedkładany dziś Wysokiej Izbie w druku sejmowym nr 627 projekt omawianej ustawy zawiera poprawki do 34 artykułów na ogólną liczbę 49 artykułów. Są to poprawki zarówno o charakterze redakcyjnym, uściślającym treść przepisów bądź usuwającym niejasności, jak również o charakterze merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#TadeuszUrbański">Projekt zawiera 8 rozdziałów, które obejmują przepisy ogólne, regulujące warunki tworzenia przedsiębiorstwa mieszanego, działania organów tego przedsiębiorstwa, uprawnienia organów samorządu pracowniczego, organizację i gospodarkę przedsiębiorstwa mieszanego, sprawę wystąpienia i wyłączenia wspólnika z tego przedsiębiorstwa, problematykę rozwiązania, likwidacji i upadłości przedsiębiorstwa mieszanego oraz przepisy szczegółowe i końcowe.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#TadeuszUrbański">W przepisach ogólnych określono zakres przedmiotowy ustawy, przewidując, że uczestnikami przedsiębiorstwa mieszanego mogą być następujące jednostki gospodarki uspołecznionej: przedsiębiorstwa państwowe, Skarb Państwa, instytuty naukowo-badawcze i inne państwowe jednostki organizacyjne, którym przepisy przyznają osobowość prawną oraz organizacje spółdzielcze i społeczne ludu pracującego, w tym także społeczno-zawodowe uprawnione do prowadzenia działalności gospodarczej. Powyższe jednostki organizacyjne otrzymałyby nowy impuls do organizowania i rozwijania wspólnej działalności w ramach przedsiębiorstwa mieszanego, którego struktura podobna jest do modelu przedsiębiorstwa państwowego. Do konstrukcji organizacyjnej tej nowej jednostki gospodarki uspołecznionej, która uzyskuje osobowość prawną po zarejestrowaniu w sądzie rejestrowym, wykorzystano zarówno dorobek legislacyjny, jaki osiągnięto przy tworzeniu podstawowych aktów prawnych z zakresu reformy gospodarczej, jak również obowiązujące przepisy prawne dotyczące prowadzenia wspólnej działalności gospodarczej na podstawie umowy.</u>
          <u xml:id="u-38.15" who="#TadeuszUrbański">Przytoczone już przepisy art. i5 i 16 ustawy o przedsiębiorstwach państwowych stanowią, że łączenie różnego rodzaj u mienia ma odbywać się w formie umowy o utworzeniu przedsiębiorstwa mieszanego zawartej pomiędzy uspołecznionymi osobami prawnymi. Jednakże przepisy te nie określiły bliżej rodzaju i cech szczegółowych ani charakteru prawnego tej umowy. W związku z tym powstała konieczność zastosowania do tego typu umowy znanej i obowiązującej w naszym prawie umowy spółki, która służy do organizacji i prowadzenia przez kilka podmiotów prawa przedsiębiorstwa o większym rozmiarze. Przepisy Kodeksu handlowego aczkolwiek pochodzą z 1934 r., to jednak są nadal przydatne do tworzenia osoby prawnej o kapitale mieszanym. Obowiązujące przepisy Kodeksu handlowego, wzbogacone w projektowanej ustawie o nowe i uzupełniające rozwiązania prawne,' mogą w pełni służyć nadal obecnym potrzebom gospodarczym i nie wymagają tworzenia nowych konstrukcji, nie sprawdzonych w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-38.16" who="#TadeuszUrbański">Najwłaściwszą formą spółki, pozwalającą zabezpieczyć interesy każdego z uspołecznionych wspólników i zapewnić należytą ochronę mienia społecznego, jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, której zasady są. najczęściej stosowane w praktyce gospodarczej, gdyż pozwalają elastycznie kształtować stosunki osobowo-prawne i majątkowe. Ten rodzaj spółki umożliwia organizowanie działalności gospodarczej w formie dostosowanej do obecnych potrzeb jednostek gospodarki uspołecznionej, funkcjonujących na zasadach wprowadzonych w ramach reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-38.17" who="#TadeuszUrbański">W obecnych warunkach gospodarczych forma konstrukcji przedsiębiorstw mieszanych Przyjęta w projekcie wydaje się najbardziej przydatna do nadania jej nowej, socjalistycznej treści w ustroju społeczno-gospodarczym Polski Ludowej. Zasady i rozwiązania, zawarte w szczególności w ustawach z zakresu reformy gospodarczej, nadają przedsiębiorstwu mieszanemu socjalistyczny charakter jednostki gospodarki uspołecznionej, do której w pełni odnoszą się przepisy o planowaniu społeczno-gospodarczym, o prowadzeniu gospodarki finansowej i działalności gospodarczej na zasadach racjonalnej gospodarki i rachunku ekonomicznego, odpowiedzialności za zobowiązania całym majątkiem zakładowym i ponoszenia ryzyka za wyniki produkcyjne i działalność gospodarczą, aż do możliwości ogłoszenia upadłości przedsiębiorstwa mieszanego w razie jego niewypłacalności, stosownie do powszechnie obowiązujących przepisów prawa upadłościowego.</u>
          <u xml:id="u-38.18" who="#TadeuszUrbański">W projekcie ustawy przewidziano możliwość korzystania przez przedsiębiorstwa mieszane ż preferencji finansowo-ekonomicznych, jakie przysługują przedsiębiorstwom państwowym w przypadku podjęcia produkcji eksportowej lub innej, szczególnie potrzebnej dla zaspokojenia potrzeb społecznych i gospodarki narodowej. Preferencje te mają zachęcić jednostki gospodarki uspołecznionej do podejmowania potrzebnej działalności w ramach nowej formy organizacyjnej przedsiębiorstwa mieszanego. Preferencji takich nie mają spółki tworzone na podstawie przepisów Kodeksu handlowego. Z tego względu forma spółki handlowej nie będzie bardziej konkurencyjna niż nowa forma prawna prowadzenia wspólnej działalności na zasadach przewidzianych w projektowanej ustawie o przedsiębiorstwach mieszanych. Nie ogranicza ona samodzielności jednostek gospodarki uspołecznionej, gdyż przedsiębiorstwo mieszane nie będzie wyłączną i obowiązkową formą prawną organizowania wspólnego działania. Zainteresowane jednostki gospodarki uspołecznionej będą mogły nadal tworzyć spółki, jeśli ta forma będzie im bardziej odpowiadała ze względu na zamierzony zakres działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-38.19" who="#TadeuszUrbański">W celu usunięcia wątpliwości wyraźnie uregulowano w projektowanej ustawie, że nie narusza ona uprawnień osób prawnych do tworzenia spółek na zasadach określonych w Kodeksie cywilnym i w Kodeksie handlowym. Jednakże utworzenie przedsiębiorstwa mieszanego będzie mogło nastąpić z zachowaniem wymagań przewidzianych w przepisach prawa regulujących działanie każdego ze wspólników.</u>
          <u xml:id="u-38.20" who="#TadeuszUrbański">Jednym z najważniejszych problemów funkcjonowania przedsiębiorstw mieszanych jest zastosowanie do nich wprowadzonej w ramach reformy gospodarczej idei samorządności pracowniczej, właściwej dla socjalistycznego ustroju społeczno-gospodarczego. Samorząd pracowniczy jest ważnym elementem socjalistycznej demokracji zapewniającej klasie robotniczej istotny wpływ na funkcjonowanie gospodarki. Z tego względu sprawa ta nie mogła być pominięta w przedsiębiorstwach, W których przewiduje się działanie samorządu pracowniczego o określonych kompetencjach w stosunku do dyrektora lub zarządu, rady nadzorczej i zgromadzenia wspólników. W funkcjonowaniu tych organów przedsiębiorstwa mieszanego przewiduje się udział przedstawicieli samorządu pracowniczego. Kompetencje samorządu pracowniczego dostosowano do struktury i uprawnień decyzyjnych poszczególnych organów.</u>
          <u xml:id="u-38.21" who="#TadeuszUrbański">Z uwagi na specyfikę przedsiębiorstwa mieszanego, w którym dominującą rolę spełnia samorząd wspólników z głosem decydującym, nie można było przyznać samorządowi pracowniczemu takich uprawnień, które przejęłyby ich przewidziane prawem kompetencje. Z tego względu uprawnienia samorządu trzeba było tak ukształtować, aby miał on rzeczywisty wpływ na funkcjonowanie przedsiębiorstwa przez przedstawianie organom przedsiębiorstwa wniosków, opiniowanie zamierzeń i planów oraz kontrolowanie działalności i liczący się wpływ na decyzje stanowiące.</u>
          <u xml:id="u-38.22" who="#TadeuszUrbański">W projekcie ustawy zawarto także wniosek Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych o uwzględnienie roli związków zawodowych w przedsiębiorstwach mieszanych. W art. 48 proponuje się bowiem zapis, że „jeżeli uchwały albo decyzje organów przedsiębiorstwa mieszanego lub uchwały organów samorządu pracowniczego dotyczą spraw wchodzących w zakres działania związków zawodowych, przed ich podjęciem, organy te obowiązane są umożliwić związkom zawodowym zajęcie w tych sprawach stanowiska zgodnie z ustawą o związkach zawodowych oraz Kodeksem pracy”.</u>
          <u xml:id="u-38.23" who="#TadeuszUrbański">Zaproponowane przez podkomisję i komisje sejmowe poprawki do rządowego projektu ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych umożliwiają w pełni zaakceptowanie przedstawionej Wysokiej Izbie nowej wersji projektowanej ustawy jako prawidłowo rozwiązującej ważny dla gospodarki narodowej problem łączenia różnego rodzaju mienia społecznego, w celu prowadzenia wspólnej działalności gospodarczej przez jednostki gospodarki uspołecznionej. Dlatego też w imieniu Komisji: do Spraw Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw, Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Prac Ustawodawczych uprzejmie proszę Wysoki Sejm, by uchwalić raczył projekt ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych (druk sejmowy nr 627).</u>
          <u xml:id="u-38.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję Obywatelowi Posłowi.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#ZbigniewGertych">Ozy w powyższej sprawie ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#ZbigniewGertych">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o przedsiębiorstwach mieszanych w brzmieniu proponowanym przez Komisję do Spraw Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw, Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o przedsiębiorstwach mieszanych.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Kultury oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Drukarz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” (druki nr 585 i 629).</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#ZbigniewGertych">Głos ma sprawozdawca poseł Józefa Matyńkowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JózefaMatyńkowska">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Zanim przedstawię wnioski Komisji Kultury oraz Komisji Prac Ustawodawczych w odniesieniu do projektu ustawy o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Drukarz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” proszę mi pozwolić na kilka refleksji z tematem tym związanych.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JózefaMatyńkowska">Książka stanowi od wieków szczególny rodzaj dobra. Myśl zapisana, utrwalana na zawsze decyduje o jej wartości. Pierwsi wędrowni drukarze zawitali do Krakowa jako siedziby Akademii, około roku 1470. Nazwisk Jana Hallera, Hieronima Wietora, Floriana Unglera uczą się do dzisiaj polskie dzieci. Z drukarni Unglera wychodziły książki wybitnych naszych ówczesnych humanistów oraz przedstawicieli kół naukowych. Ungler drukuje prace matematyczne, geograficzne, przyrodnicze, muzyczne, filozoficzne i inne. Druki jego odznaczają się niezwykle bogatym zdobnictwem, przepełnione są ilustracjami i inicjałami.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JózefaMatyńkowska">To Florian Ungler w 1513 r. wydał we własnej oficynie, zatrudniającej wyszkolonych już polskich drukarzy najstarszą istniejącą obecnie polską książkę — modlitewnik „Raj duszny”. Z chlubą pisał o sobie: „pracem się tej naprzód i przed innymi podjął, żem księgi polskie nigdy niebywałymi buksztaby drukował. Potem inni ze mnie przykład brali... Jedno wy, mili Polacy, rozmiłujcie się języka swego”. Nie wyłącznie dobry, intratny interes, ale i to rozmiłowanie się w swojej mowie podyktowało drukarzom podjęcie żmudnego trudu nad kształtowaniem języka polskiego, porządkowaniem jego pisowni. Teksty pierwszych drukowanych książek polskich tworzyli pisarze mieszczańskiego pochodzenia, z którymi drukarze — wydawcy ściśle współpracowali.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#JózefaMatyńkowska">Zastosowanie nowej techniki okazało się niezwykłym postępem w produkcji książek. Szybciej tłoczone, stały się łatwiej dostępne i wówczas mogły skuteczniej upowszechniać zdobycze kulturalne oraz nowe idee. Wiedza w księgach to dziedzictwo utrwalające historię narodu, jego sprawiedliwe dążenia, mądrość płynącą z doświadczeń. Nie dziw, że Wiktor Gomulicki tak pisał: „Po starą księgę sięgam ze wzruszeniem. Zda mi się, że to nakryty kamieniem Ojców proch”. Zapotrzebowanie na książkę rosło, szczególnie w rozbudzonym umysłowo XVI wieku. Na karty ksiąg przelała się niezależna myśl arian, Braci Polskich, którzy z Rakowa, obok krakowskiego i istniejącego już na Dolnym Śląsku we Wrocławiu, uczynili jeszcze jeden ośrodek wiedzy i postępu. W tym okresie pracowało w Polsce około stu oficyn wydawniczych. Drukarz obok wiedzy szerzył piękno, walnie przyczyniał się do formowania języka polskiego w bogactwie jego form i zasobie słownictwa.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#JózefaMatyńkowska">Tę rolę braci czarnej sztuki drukarskiej niezmiernie wysoko cenili wówczas miłościwie nam panujący. Król Zygmunt August uhonorował jednego z nich, nadwornego drukarza Łazarza Andrysowicza nadanym mu w 1546 r. godłem gryfa. Godny, drapieżny i majestatyczny orzeł i lew do dzisiaj patronują wszystkim stowarzyszeniom drukarzy w Polsce. Nie mógł bardziej trafnie wybrać dla siebie gniazda. Towarzysze czarnej sztuki, jak od koloru farby drukarskiej nazywali się drukarze, pośredniczyli w przekazywani u wolnego słowa, przez ulotki, odezwy, broszury mówili o tym „kto mojej Ojczyźnie szkodził”, głosili prawdę o winnych jej upadku. Drukarze w oświeconej Polsce pomagali siać ziarno rewolucji, które tak pięknie i dramatycznie zarazem zaowocowało w insurekcji kościuszkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#JózefaMatyńkowska">Druk był amunicją i zapalał płomień walki o niepodległość. W latach rozbiorów polskie słowo drukowane scalało poćwiartowany naród, utrwalało jego tożsamość. Drukarz był pierwszym czytelnikiem książki, potrafił docenić co spod jego rąk wyjdzie, dobrze pojmował swoją rolę w służbie narodowi, oświacie, utrwalaniu polskości. Mistrz sztuki drukarskiej bywał i artystą. Taką cenzurę wystawiła historia drukarni Anczyca w Krakowie. Swoje marzenia o stworzeniu polskiej czcionki, która uczyniłaby książkę piękniejszą, swoje pojęcie o sztuce graficznej przekuwał w czyn Stanisław Wyspiański, kiedy sam stawał przy kasztach, składał szpalty i komponował kolumny.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#JózefaMatyńkowska">Troskę o wysoki poziom drukarni, o lepszy wygląd druków zapisała w swoim statucie klasowa organizacja zawodowa drukarzy, powstała po zwycięskim strajku drukarzy krakowskich w 1870 r. Jej idee kontynuuje Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Poligraficznego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, który w bieżącym roku święcił 115-lecie ruchu związkowego drukarzy.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#JózefaMatyńkowska">Piękną i chlubną kartę swojej historii zapisali polscy drukarze w latach walki z hitleryzmem.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#JózefaMatyńkowska">Wielka jest lista nazwisk drukarzy, którzy w latach niewoli byli żołnierzami armii podziemnej, drukując i rozprowadzając nielegalne ulotki, gazetki, broszury i książki. To polscy drukarze w podziemnej prasie drukowali słowa otuchy i pokrzepienia, dementowali kłamstwa niemieckiej propagandy, ukazywali prawdziwy przebieg zmagań frontowych. Dokumentowali, że Polska żyje, że nie ulękła się terroru. Towarzyszyli oni walkom na wszystkich frontach i wraz z Armią Ludową dotarli do Berlina. To z polskiej drukarni, gdzie farba często mieszała się z krwią drukarza-żołnierza, wyszły słowa młodziutkiego Baczyńskiego:</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#JózefaMatyńkowska">„Gdy w boju padnę, o, daj mi imię moja ty twarda, żołnierska ziemio”. Owa karta bojowa każę pamiętać o szczególnych zasługach tego zawodu.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#JózefaMatyńkowska">Po wojnie drukarze polscy potrafili ofiarnie odtworzyć zniszczone dzieła naszej klasyki, stanowiące pokarm duchowy naszego narodu. Książka stała się dobrem tak powszednim jak chleb. Aż trudno uwierzy, że przed wojną nakład powieści wynosił 3 do 5 tys., a tomiki wierszy ukazywały się w nakładzie 150 egzemplarzy. Dziś nakład 150-tysięczny znika w ciągu paru dni i trzeba go powtarzać, wznawiać jak najprędzej.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#JózefaMatyńkowska">Parokrotnie w ciągu minionych lat czterdziestu Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i jej najwyższe władze polityczne podejmowały decyzje o likwidacji zacofania przemysłu poligraficznego i zaspokojeniu rozbudzonych przez socjalizm potrzeb czytelniczych w dziedzinie literatury pięknej, politycznej i naukowej. Dzisiaj tego zadania odkładać już nie można. Heroiczny wysiłek drukarzy, który spowodował, iż w roku ubiegłym po raz pierwszy w historii Polski wyszły 234 mln książek, nie będzie w stanie zastąpić potrzeby wymiany starych, bo nawet z 1876 r. maszyn drukarskich.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#JózefaMatyńkowska">Unowocześnienie pracy drukarzy nie musi łączyć się z pospiesznym złomowaniem prostych maszyn drukarskich, pedałówek, maszyn płaskich, gdyż one mogą jeszcze dobrze służyć wydawaniu druków akcydensowych, małych form, tomików o niewielkich nakładach, mogą pracować w małych drukarenkach druków ozdobnych, arkuszy poetyckich.</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#JózefaMatyńkowska">Wykonując swoją pracę zawodową, poligrafowie realizują jednocześnie doniosłe cele ogólnonarodowe, przyczyniają się do podnoszenia poziomu wiedzy społeczeństwa, dostarczaj ą mu wszelkich informacji, drukują na potrzeby szkolnictwa, ułatwiają ludziom kontakt ze światem. Jak od wieków i dziś drukarz jest przyjacielem twórcy, szermierzem postępu, utrwala poczucie tożsamości narodowej, przybliża to co syci głód wiedzy, prawdy, poznawanie. Doceniając zasługi towarzyszy czarnej sztuki, Rząd wniósł projekt ustawy o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Drukarz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”.</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#JózefaMatyńkowska">Komisja Kultury oraz Komisja Prac Ustawodawczych w oparciu o wyniki prac wyłonionej podkomisji przyjęły rządowy projekt ustawy wraz z zaproponowanymi przez tę podkomisję poprawkami, zawartymi w druku sejmowym nr 629, na posiedzeniu w dniu 20 czerwca 1985 r. W uznaniu zasług mistrzów sztuki drukarskiej, chyląc głowę przed wiekowym trudem ich pracy nad utrwalaniem myśli w słowo zaklętej, z uczuciem dumy, że zaszczyt ten mi przypadł w udziale, w imieniu obu Komisji: Prac Ustawodawczych i Kultury wnoszę, Wysoka Izbo, projekt godności przyznawanej najlepszym pracownikom w tym zawodzie — tytuł „Zasłużony Drukarz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”. Wysoka Izba uchwalić go raczy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-40.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewGertych">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#ZbigniewGertych">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Drukarz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Kultury oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Drukarz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu S porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Górnictwa, Energetyki i Wykorzystania Zasobów Naturalnych oraz Komisji Prac Ustawodawczych o poselskim projekcie ustawy zmieniającej ustawę o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” (druk nr 607 i 628).</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#ZbigniewGertych">Głos ma sprawozdawca poseł Tadeusz Gajda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszGajda">Obywatelu Marszałku! Obywatele Posłowie! Wspólna troska o zaopatrzenie naszej gospodarki narodowej i społeczeństwa w paliwa i energię miała swoje należne odbicie w pracach i postanowieniach Wysokiej Izby. Doświadczeni szeregiem ujemnych skutków braków lub chociażby zakłóceń w dostawach paliwa i energii, przedstawialiśmy ten złożony problem w sposób racjonalny i wszechstronny. Świadczą o tym dokumenty sejmowe z okresu VIII kadencji Sejmu, z których wymienię: ustawę o gospodarce energetycznej, ustawę o zabezpieczeniu emerytalnym górników i ich rodzin, ustanowienie tytułu honorowego „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” czy ostatnią szeroką dyskusję plenarną nad przedstawionymi przez Radę Ministrów problemami zaopatrzenia gospodarki narodowej w paliwa i energię do 2000 r. z uwzględnieniem energetyki jądrowej.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#TadeuszGajda">Najdonioślej jednak chciałbym podkreślić wzorową postawę i przykładną pracę załóg górniczo-energetycznych, dzięki którym już od kilku lat nasza gospodarka i obywatele pracują i żyją bez groźby wyłączeń energii elektrycznej. Zadanie utrzymania ciągłości dostaw energii, opanowanie energetyki jądrowej wymaga ciągłej ofiarności i poczucia odpowiedzialności do szeroko pojętych służb energetycznych.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#TadeuszGajda">Przedstawiając obecnie Wysokiemu Sejmowi wniesiony przez Komisję Górnictwa, Energetyki i Wykorzystania Zasobów Naturalnych poselski projekt ustawy zmieniający ustawę o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” jest dalszym potwierdzeniem troski o stan zaopatrzenia kraju w paliwa i energię, o wyróżnienie wysiłku energetyków oraz dalszą niezbędną integrację załóg górniczo-energetycznych.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#TadeuszGajda">Obywatele Posłowie! W czasie 60 posiedzenia Sejmu w dniu 31 stycznia 1985 r. uchwalona została ustawa o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”, w celu szczególnego wyróżnienia osób wybitnie zasłużonych dla rozwoju energetyki i jej efektywnego funkcjonowania. W uzasadnieniu ustawy odwoływano się m.in. do szerokich rzesz energetyków pracujących w ruchu ciągłym, w wielu przypadkach na stanowiskach z zagrożeniem zdrowia i życia.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#TadeuszGajda">Art. 2 tej ustawy, w odróżnieniu od innych zawodowych tytułów honorowych, ustanowionych tak przed, jak i po 31 stycznia 1985 r., uzależnia w tym jedynym przypadku nadanie tytułu honorowego od uprzedniego posiadania przez wyróżnianego orderu lub innego tytułu honorowego. Uznano wówczas, że wysokie odznaczenia państwowe są nadawane bez podziału na grupy pracownicze czy określone stanowiska, czym tłumaczono wówczas zaakceptowanie wyżej wspomnianego warunku. Argumentacja ta nie rozwiała jednak wszystkich wątpliwości, co do jednakowego traktowania wszystkich wyróżnianych grup zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#TadeuszGajda">W celu niedzielenia tytułów honorowych na lepsze i gorsze, co jest całkowicie sprzeczne z intencjami ustawodawcy, przedstawiam Wysokiej Izbie poselski projekt nowelizacji ustawy o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”, druki nr 607 i 628.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#TadeuszGajda">Proponuje się wprowadzenie następujących zmian:</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#TadeuszGajda">Po pierwsze — w art. 2 skreślić wyrazy: odznaczonym orderami lub tytułami honorowymi”.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#TadeuszGajda">Po drugie — wyrazy „po art. 5 dodaje się art. 5a”, zastępuje się wyrazami: „po art. 4 dodaje się art. 5”, a oznaczenie „Art. 5a” zastępuje się oznaczeniem „art. 5” w brzmieniu: „Osobie wyróżnionej tytułem honorowym „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” przysługuje dodatek do emerytury lub renty przewidziany odpowiednio w przepisach: 1) o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin,</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#TadeuszGajda">2) o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin — z tytułu odznaczenia państwowego w wysokości i na zasadach określonych w tych przepisach”.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#TadeuszGajda">Po trzecie — dotychczasowy art. 5 otrzymuje oznaczenie art. 6.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#TadeuszGajda">Pragnę zaznaczyć, że przypadające obciążenia budżetu państwa z tytułu dodatku do emerytury lub renty zgodnie z cytowanym art. 5 proponowanej nowelizacji ustawy są nieznaczne. Obciążenia te nie mogą mieć żadnego odniesienia w porównaniu do znaczenia energetyki dla gospodarki narodowej, do czekających energetykę zadań, a przede wszystkim do poczucia godności zawodowej polskich energetyków. Przy tej okazji nasuwa się wniosek o potrzebie ściślejszego określenia polityki państwa przy ustanawianiu tytułów honorowych, w celu jednoznacznego podkreślenia i w tym zakresie naszego socjalistycznego porządku społecznego.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#TadeuszGajda">Wysoka Izbo! Wnoszę, w imieniu Komisji Górnictwa, Energetyki i Wykorzystania Zasobów Naturalnych oraz Komisji Prac Ustawodawczych o uchwalenie przez Wysoki Sejm poselskiego projektu ustawy zawartego w drukach sejmowych nr 607 i 628 zmieniającej ustawę o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” z dnia 31 stycznia 1985 r. (Dziennik ustaw nr 3, poz. 13). Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję posłowi sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ZbigniewGertych">Czy ktoś ż Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#ZbigniewGertych">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#ZbigniewGertych">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy zmieniającej ustawę o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej” wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Górnictwa, Energetyki i Wykorzystania Zasobów Naturalnych oraz Komisję Prac Ustawodawczych — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#ZbigniewGertych">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#ZbigniewGertych">Kto się wstrzymał od głosowania? 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#ZbigniewGertych">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę zmieniającą ustawę o ustanowieniu tytułu honorowego „Zasłużony Energetyk Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#ZbigniewGertych">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Interpelacje i zapytania poselskie.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#ZbigniewGertych">W celu zgłoszenia zapytania głos ma poseł Aleksander Gertz — okręg wyborczy Inowrocław.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AleksanderGertz">Zapytanie do Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej. W ciągu czterech ostatnich lat zagospodarowano około 13 tys. ha ogródków działkowych dla blisko 310 tys. rodzin. Natomiast uchwała Rady Ministrów nr 50 z 1982 r. w sprawie rozwoju pracowniczych ogródków działkowych do 1985 r. zakładała przekazanie 31 tys. ha terenu i w ten sposób zaspokojenie potrzeb społecznych. Obecnie czeka na ogródki blisko 500 tys. rodzin, przy czym najtrudniejsza sytuacja jest w dużych aglomeracjach miejskich. Wiadomo, że ta forma rolniczego zagospodarowania ziemi, najczęściej nieużytków, jest bardzo opłacalna społecznie i przynosi poważne efekty produkcyjne. Należy też podkreślić dużą aktywność związku działkowców w szybkim zagospodarowywaniu nowych terenów działkowych.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AleksanderGertz">W związku z powyższym zapytuję: jakie są uwarunkowania realizacyjne i zamierzenia w celu wykonania uchwały Rady Ministrów w sprawie rozwoju ogródków działkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę Ministra Administracji i Gospodarki Przestrzennej Włodzimierza Oliwę o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WłodzimierzOliwa">Obywatelu Marszałku! Wysoki Se imię! W związku z zapytaniem posła Aleksandra Gertza dotyczącym realizacji uchwały nr 50 Rady Ministrów z dnia 6 marca 1982 r. w sprawie rozwoju ogrodnictwa działkowego informują, że w uchwale założono podwojenie w okresie lat 1982–1985 powierzchni pracowniczych ogrodów działkowych z około 31 tys. ha do 62 tys. ha. Program ustalony w takich rozmiarach zaspokajałby potrzeby na tereny -działkowe zgłoszone przez Polski Związek Działkowców. Jednak tak znaczne zwiększenie zadań spowodowało poważne trudności w ich wykonaniu. Główne przyczyny, które uniemożliwiły pełne wykonanie programu to niedobory odpowiednich terenów państwowych, niedostateczna wielkość środków finansowych w budżetach terenowych na wykup gruntów od właścicieli prywatnych oraz na wyposażenie terenów przekazywanych Polskiemu Związkowi Działkowców w podstawową infrastrukturę techniczną — tj. doprowadzenie wody, energii elektrycznej, wybudowanie dróg dojazdowych, której koszty znacznie wzrosły na początku 1983 r.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WłodzimierzOliwa">Sprawy związane z realizacją uchwały nr 50 Rady Ministrów były przedmiotem stałej troski Ministerstwa oraz terenowych organów administracji państwowej, które podejmowały szereg działań zmierzających do stworzenia warunków wykonania wynikających z niej zadań. W ich wyniku, mimo ograniczonych środków z budżetu centralnego na rozwój ogródków działkowych, przekazana została w ostatnich czterech latach kwota w wysokości 1 mld 640 mln zł, a z budżetów terenowych ponad 2 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WłodzimierzOliwa">Ocenia się, że w końcu 1985 r. powierzchnia pracowniczych ogrodów działkowych zwiększy się o ok. 13,5 tys. ha, co oznacza, że ponad 400 tys. rodzin otrzyma nowe działki. Warto w tym miejscu dodać, że jest to okres szczególnie dynamicznego rozwoju pracowniczych ogrodów działkowych w całej ponad 80-letniej historii ogrodnictwa działkowego. Pełne wykonanie programu ustalonego uchwałą nr 50 wymaga więc zaangażowania dalszych środków finansowych, co w obecnej sytuacji ekonomicznej kraju przekracza realne możliwości większości województw. Zaspokojenia wymagają przecież również inne ważne potrzeby społeczno-gospodarcze, jak np. budownictwo mieszkaniowe, wodociągi, kanalizacja, oczyszczanie ścieków, komunikacja miejska, obiekty służby zdrowia, żłobki, przedszkola, szkoły.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#WłodzimierzOliwa">W latach 1986–1990 przewiduje się dalszy rozwój ogrodnictwa działkowego. Zakłada się w tym okresie przekazanie na ten cel dalszych 10 tys. hektarów. Jest to wielkość, która będzie mogła zaspokoić najpilniejsze potrzeby zgłoszone przez Polski Związek Działkowców. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękują obywatelowi Ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#ZbigniewGertych">Obecnie udzielani głosu posłowi Hieronimowi Blaszyńskiemu — okręg wyborczy Konin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#HieronimBlaszyński">Zapytanie do Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego oraz Ministra. Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#HieronimBlaszyński">W ostatnim okresie z różnych stron kraju napływają niepokojące informacje o braku części zamiennych do maszyn rolniczych, w tym przede wszystkim do kombajnów i ciągników.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#HieronimBlaszyński">Konsekwencją tych braków może być opóźnienie w terminowym przygotowaniu maszyn do akcji żniwnej, a nawet unieruchomienie ich znacznej części.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#HieronimBlaszyński">W związku z powyższym proszę, by ministrowie mający nadzór nad produkcją i dystrybucją części zamiennych do maszyn rolniczych wypowiedzieli się bardziej wiążąco w tej sprawie z wysokiej trybuny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego Janusza Maciejewicza o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanuszMaciejewicz">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Odpowiedzi udzielam również w imieniu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JanuszMaciejewicz">W odpowiedzi na zapytanie posła Hieronima Blaszyńskiemu w sprawie niepokojących informacji w środkach masowego przekazu o występujących brakach części zamiennych do ciągników i maszyn rolniczych uprzejmie informuję. Program operacyjny zaopatrzenia gospodarki żywnościowej zakłada dostawę w 1985 r. części zamiennych do sprzętu rolniczego o wartości 85 mld zł z produkcji krajowej, z importu i z regeneracji. Wielkość ta nie zaspokaja w pełni potrzeb rolnictwa, uwzględnia jednak planowane możliwości gospodarki narodowej i importu, przy preferowaniu produkcji i dostaw środków technicznych dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej, czego wyrazem jest objęcie tej produkcji i dostaw programem operacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#JanuszMaciejewicz">Wartość zrealizowanych dostaw części zamiennych do sprzętu rolniczego za 6 miesięcy br. wyniosła 47,5 mld zł, to jest 56% zaawansowania zadań określonych w Centralnym Planie' Rocznym przy upływie czasu kalendarzowego 49,6%. W pierwszym półroczu tego roku w porównaniu do dostaw ubiegłego roku dostawy części zamiennych wzrosły o 10% do 48%.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#JanuszMaciejewicz">Pomimo przekroczenia zadań w latach poprzednich, częściowego odbudowania zapasów w aparacie handlu oraz prawidłowego zaawansowania dostaw w roku bieżącym, w dalszym ciągu występują niewystarczające, zapasy części w niektórych asortymentach. Dotyczy to m.in. ogumienia, węży nisko-i wysokociśnieniowych, pasków klinowych, łożysk, elementów aparatury paliwowej oraz pewnej ilości asortymentu części do sprzętu importowanego, który w ogólnym stanie wyposażenia rolnictwa stanowi około 30%.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#JanuszMaciejewicz">Niewystarczający poziom dostaw niektórych asortymentów uniemożliwiający odbudowanie niezbędnych zapasów w aparacie handlu dla utrzymania ciągłości sprzedaży wynika z niedostatecznych zdolności produkcyjnych przemysłu wytwarzającego głównie zespoły i elementy kooperacji specjalizowanej oraz z trudności w uzyskaniu pełnego zakontraktowania zgłaszanych potrzeb i niepełnej ich realizacji przez dostawców zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#JanuszMaciejewicz">Kontynuowane od kilku lat działania przemysłu, handlu zagranicznego oraz zaplecza technicznego rolnictwa — wspomagającego dostawy części zamiennych do sprzętu krajowego i. importowanego przez podejmowanie ich produkcji i regeneracji — pozwoliły na zaspokojenie potrzeb rolnictwa w ponad 95% aktualnej nomenklatury części.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#JanuszMaciejewicz">W bieżącym roku w pierwszym kwartale na skutek ograniczeń w dostawach gazu powstały poważne zakłócenia w dostawach surowców, materiałów, półfabrykatów, odlewów i odkuwek. W przemyśle elektromaszynowym skutki tych zakłóceń były odczuwalne jeszcze w pierwszej połowie maja. W celu zminimalizowania negatywnych skutków strat w produkcji i dostawach części zamiennych do sprzętu rolniczego podjęto następujące działania.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#JanuszMaciejewicz">Po pierwsze — ustalono specjalny, operatywny system nadzoru dostaw materiałów, półfabrykatów, odlewów, odkuwek i elementów kooperacyjnych dla realizatorów programu operacyjnego, wykorzystując w szczególnych przypadkach uprawnienia nakazowego zabezpieczenia dostawy, wynikające z ustawy o szczególnej regulacji prawnej w okresie przezwyciężania kryzysu społeczno-ekonomicznego oraz zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#JanuszMaciejewicz">Po drugie — sporządzono szczegółowe listy asortymentowe części zamiennych niezbędnych do zapewnienia remontów sprzętu biorącego udział w poszczególnych kampaniach agrotechnicznych oraz harmonogramy dostaw tych części. Listy i harmonogramy przekazano zakładom produkcyjnym, a realizację ich objęto dekadową kontrolą dyspozytorską.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#JanuszMaciejewicz">Po trzecie pełnomocnik d/s realizacji programu operacyjnego zobowiązał dyrektorów zainteresowanych przedsiębiorstw do osobistego nadzoru nad realizacją harmonogramów dostaw.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#JanuszMaciejewicz">Po czwarte — w okresach dwutygodniowych pełnomocnik d/s realizacji programu operacyjnego z udziałem członków zainteresowanych kierownictw i organizacji, zakładów produkcyjnych, central handlu zagranicznego, central zaopatrzeniowych i zrzeszeń dokonuje kompleksowej oceny stanu realizacji dostaw części zamiennych i podejmuje operatywne ustalenia w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#JanuszMaciejewicz">Realizowany dotychczas doraźny system nadzoru nad produkcją i dostawami części zamiennych do sprzętu rolniczego będzie kontynuowany. W wyniku tych działań poprawie uległo zaopatrzenie w części zamienne do sprzętu rolniczego, biorącego udział w pracach wiosennych i sianokosach, a od połowy maja następuje nasilenie dostaw części do sprzętu żniwnego oraz do ciągników.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#JanuszMaciejewicz">Wysoka Izbo! Pragnę w tym miejscu podkreślić, że załogi, rady robotnicze i dyrekcje większości fabryk rozumieją wagę zaopatrzenia maszyn żniwnych w części zamienne, podejmując produkcję tych części w dni wolne od pracy.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#JanuszMaciejewicz">Niezależnie od powyższego powołano w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zespół ekspertów dla opracowania programu usprawnienia organizacji handlu sprzętem rolniczym. Obecnie jest przygotowywany projekt decyzji Rządu w tej sprawie. Ponadto podjęliśmy wspólnie z Ministrem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej działania w celu wprowadzenia odpowiedzialności producentów za pełne zaopatrzenie rolnictwa w części zamienne nie tylko w okresie gwarancyjnym, lecz w całym okresie eksploatacji sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#JanuszMaciejewicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję Obywatelowi Ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#ZbigniewGertych">Obecnie proszę o zabranie głosu posła Franciszka Sadurskiego — okręg wyborczy Wrocław.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#FranciszekSadurski">Obywatelu Marszałku! Adresatem mojego pytania jest Minister Komunikacji. Dotyczy ono warunków, w jakich odbywają się odprawy pasażerów na lotnisku międzynarodowym w Warszawie. Jest sprawą powszechnie znaną, że lotnisko Okęcie nie odpowiada w pełni potrzebom ruchu międzynarodowego. Szczególnie dotyczy to odpraw pasażerów przylatujących do Polski. Pomieszczenia i warunki, w jakich odbywają się odprawy oraz w jakich przebywają osoby oczekujące, rzeczywiście są skromne. Dotyczy to zwłaszcza okresu letnio-urlopowego, sezonu, kiedy nieraz w krótkich odstępach czasu ląduje kilka samolotów międzynarodowych. Nierzadko czas odprawy przekracza dwie godziny i trwa dłużej niż sam lot do Polski.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#FranciszekSadurski">Nie muszę dodawać, jakie to wywołuje komentarze i to nie tylko pod adresem Polskich Linii Lotniczych. Oczywiście jestem w pełni świadom, że budowa nowego, w pełni nowoczesnego lotniska międzynarodowego jest sprawą przyszłości. Wydaje się jednak, że poprawa warunków, a w szczególności usprawnienie obsługi pasażerów jest możliwe i konieczne.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#FranciszekSadurski">Dlatego zapytuję Obywatela Ministra: po pierwsze — czy i jakie istnieją perspektywy budowy względnie rozbudowy lotniska międzynarodowego w Warszawie. Po drugie, jakie środki doraźne zamierza się podjąć dla niezbędnego usprawnienia odpraw, szczególnie pasażerów przylatujących do kraju? Oczywiście nie muszę dodawać, że ktoś kto po raz pierwszy przylatuje do Polski, na podstawie tego pierwszego zetknięcia wyrabia sobie bardzo negatywny obraz, jeśli chodzi o Polskę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o udzielenie odpowiedzi Ministra Komunikacji Janusza Kamińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanuszKamiński">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W związku ze złożonym zapytaniem poselskim posła Franciszka Sadurskiego w sprawie rozbudowy lotniska międzynarodowego w Warszawie, względnie usprawnienia odprawy osób przylatujących do Polski i odlatujących z Polski uprzejmie informuję.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JanuszKamiński">Projektowana przepustowość międzynarodowego dworca lotniczego przekazanego do użytku w roku 1969 szacowana była na około 710 tys. pasażerów w ciągu roku. Wielkość ta została znacznie przekroczona, przy niewielkiej tylko rozbudowie pawilonu przylotowego. W tej chwili liczba pasażerów przewijających się przez dworzec międzynarodowy sięga już 2 min pasażerów, a w roku 1986 nastąpi szczyt możliwości technicznych obsługi tego dworca, a mianowicie około 2,5 min pasażerów rocznie. Porównanie możliwości przepustowości dworca lotniczego z rzeczywistymi przewozami obrazuje dobitnie złożoną sytuację w zakresie obsługi pasażerów. Poprawa tego stanu widziana jest przez resort komunikacji w aspekcie docelowym i w aspekcie stanu przejściowego.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#JanuszKamiński">Docelowe rozwiązanie tego problemu może nastąpić jedynie po wybudowaniu dworca Okęcie II, którego rozpoczęcie planuje się w roku 1988, a przekazanie do użytku obiektów, wykonanych w ramach pierwszego etapu budowy, o przepustowości około 5 mln pasażerów w roku 1993. Przedsięwzięcie to zostało ujęte w projekcie planu inwestycji centralnych resortu komunikacji na lata 1986–1990 zgłoszonego do Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Oczywiście zgłoszenie wniosku Ministra Komunikacji nie przesądza jeszcze ostatecznej decyzji, która zapadnie w końcu roku bieżącego.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#JanuszKamiński">Na okres przejściowy, do czasu oddania do użytku obiektów przewidzianych w pierwszym etapie budowy dworca Okęcia II, resort komunikacji przygotowywuje rozbudowę i modernizacje istniejących pawilonów dworca lotniczego. Wymienione przedsięwzięcia realizowane są stosownie do postanowień decyzji Prezydium Rządu nr 48 z dnia 24 września 1984 r. Zakończenie tej przejściowej rozbudowy zakłada się do końca 1987 r. i pozwoli ona zwiększyć przepustowość portu lotniczego do około 3,5 mln pasażerów rocznie. Jest to więc rozwiązanie przejściowe do czasu zakończenia pierwszego etapu budowy dworca Okęcie II.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#JanuszKamiński">Niezależnie od tych przedsięwzięć inwestycyjnych, na bieżąco w ramach istniejących obiektów dokonuje się szereg aranżacji i usprawnień organizacyjnych, co umożliwi nie wielkie polepszenie standardu obsługi. I tak m.in.:</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#JanuszKamiński">— zwiększano liczbę stanowisk odprawy pasażerskiej,</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#JanuszKamiński">— zwiększono obsady stanowisk kontroli paszportowej i celnej do poziomu umożliwiającego pełną obsadę wszystkich stanowisk,</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#JanuszKamiński">— dobudowywuje się od strony płyty lotniska kierunkowe poczekalnie odlotowe o powierzchni użytkowej około 1000 m2. Pierwsze poczekalnie zostaną oddane prawdopodobnie jeszcze w bieżącym miesiącu.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#JanuszKamiński">Chciałbym uprzejmie Wysoki Sejm poinformować, że problem poprawy obsługi pasażerów na międzynarodowym dworcu lotniczym Okęcie jest stale w polu widzenia resortu komunikacji, przy czym rozwiązywany on jest sukcesywnie w miarę istniejących możliwości. Pełne rozwiązanie widzimy dopiero po wybudowaniu nowego dworca lotniczego Okęcie II, który na pierwszym etapie obsłuży 5 mln pasażerów, na drugim etapie 10 mln pasażerów. Jest to inwestycja bardzo droga, sięgająca według cen roku 1984 około 30 mld zł i około kilkuset min dolarów, a więc musi być realizowana z rozwagą tak, aby dała efekty już na pierwszym etapie. Przewidujemy, jak powiedziałem oddanie I etapu w roku 1993.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję obywatelowi Ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#ZbigniewGertych">O zabranie głosu proszę posła Mariannę Staniewską — okręg wyborczy Łódź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MariannaStaniewska">Zapytanie do Ministra Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#MariannaStaniewska">Od 1 lipca br. weszły w życie ustawy reformujące system rozpoznawania spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Ponieważ nowe prawo poddaje tego typu sprawy wyłącznej kompetencji sądów powszechnych, zapytuję, jak sądownictwo zostało organizacyjnie przygotowane do realizacji swych ustawowych funkcji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewGertych">Proszę o udzielenie odpowiedzi podsekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Jana Brola.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanBrol">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! W odpowiedzi na zapytanie posła Marianny Staniewskiej w sprawie organizacyjnego przygotowania sądów do realizacji ustawowych zadań, dotyczących rozpoznawania spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, przedstawiam następującą informację.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JanBrol">Po uchwaleniu przez Wysoką Izbę w dniu 18 kwietnia 1985 r. dwóch ustaw dotyczących tej problematyki, podjęto energiczne, ze względu na krótkie vacatio legis, prace przygotowawcze do uruchomienia z dniem 1 lipca bieżącego roku sądownictwa pracy i ubezpieczeń społecznych w nowym kształcie. Dotyczyły one zwłaszcza ustalenia ostatecznej struktury organizacyjnej tego sądownictwa, spraw kadrowych oraz przygotowania lokali i ich wyposażenia. Uwzględniamy, że do sądów będzie wpływać corocznie szacunkowo około 300 tys. spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, w tym około 160 tys. spraw, które były dotychczas poza zakresem kompetencji sądów.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#JanBrol">W czerwcu br. Minister Sprawiedliwości wydał 10 aktów wykonawczych, przewidzianych w ustawach z dnia 18 czerwca 1985 r., w tym 6 rozporządzeń opublikowanych w Dzienniku Ustaw nr 28. Wszystkie akty wykonawcze jeszcze przed ich opublikowaniem dotarły do sądów. W rezultacie podjętych działań utworzono sądy pracy w 221 sądach rejonowych, utworzono sądy pracy i ubezpieczeń społecznych w 20 sądach wojewódzkich powołano już niemal we wszystkich 221 sądach rejonowych komisje pojednawcze i wytypowano ławników do tych komisji.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#JanBrol">Dla sądownictwa pracy i ubezpieczeń społecznych zapewniono kadrę sędziowską. Przeszkolono prawie 500 sędziów w zakresie problematyki prawa pracy, a część z nich także w zakresie ubezpieczeń społecznych. Skierowano, z dniem 1 lipca br. do rozpoznawania tych spraw 381 sędziów sądów rejonowych i 230 sędziów sądów wojewódzkich. W miarę zwiększenia się liczby spraw, do sądów pracy będą przesuwani dalsi sędziowie.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#JanBrol">To zabezpieczenie kadrowe było możliwe mimo występującego w ostatnich latach niepokojącego zjawiska odchodzenia doświadczonych sędziów z zawodu, dzięki dokonanemu wcześniej większemu naborowi aplikantów sądowych. W czerwcu br. Rada Państwa powołała 266 osób na stanowiska sędziów sądów rejonowych i wojewódzkich, w tym większość w związku z wdrażaną reformą. Jest to młoda, zaangażowana kadra sędziowska, jednak z natury rzeczy o małym jeszcze doświadczeniu zawodowym. Stąd szczególną wagę przywiązujemy do jej doskonalenia zawodowego i specjalizacji w zakresie prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Przygotowywane są kurso-konferencje sędziów, na których przewidujemy podjęcie w sposób pogłębiony problematyki dotyczącej sfery stosunków pracy zwłaszcza w aspekcie reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#JanBrol">Jak zwykle przy tak rozległej i głębokiej reorganizacji występują również trudne i do końca jeszcze nie rozwiązane problemy. Dotyczą one zwłaszcza naboru pracowników administracyjnych oraz spraw lokalowych. W pierwszej kwestii podjęte zostały działania o zapewnienie niezbędnych etatów. Jest to bowiem warunek sprawnego funkcjonowania tych sądów.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#JanBrol">W drugiej sprawie czynione są starania w terenowych organach administracji państwowej o przyznanie sądom dodatkowych lokali. Dotychczas pozytywnie załatwiono starania o dodatkowe lokale dla sądów w Katowicach, Warszawie, Elblągu i Tarnowie. Nadal jednak niektóre sądy znajdują się w niezwykle trudnej sytuacji lokalowej, dotyczy to m.in. sądu pracy w Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#JanBrol">W dniach 1 i 2 lipca br. odbyła się narada wiceprezesów sądów wojewódzkich do spraw sądownictwa pracy i ubezpieczeń społecznych. Powołanie takich wiceprezesów przewiduje ustawa z dnia 18 kwietnia 1985 roku. Narada ta odbyła się z udziałem przedstawicieli kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Sądu Najwyższego oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Omówiono na niej nowe zadania sądów i przedyskutowano wyłaniające się wstępne problemy i wątpliwości na tle stosowania nowych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#JanBrol">W okresie od 1 do 8 lipca br., a więc w ciągu tych ośmiu dni do sądów pracy wpłynęło 8536 spraw, w tym 7379 spraw przekazanych przez komisje rozjemcze i komisje odwoławcze do spraw pracy oraz 1157 nowych spraw.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#JanBrol">Na podstawie przeprowadzanych aktualnie wizytacji sądów oraz informacji prezesów sądów wojewódzkich stwierdzam, że sądy pracy w sądach rejonowych oraz sądy pracy i ubezpieczeń społecznych w sądach wojewódzkich, były od 1 lipca br. przygotowane do rozpoczęcia normalnej pracy i tę działalność już podjęły. We wszystkich sprawach, które już wpłynęły do tych sądów, sędziowie podjęli niezbędne czynności. W większości wyznaczono już rozprawy, które odbędą się jeszcze w tym miesiącu. Przykładowo w woj. stołecznym wyznaczono na lipiec 24 posiedzenia sądów pracy.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#JanBrol">Przedstawiłem najważniejsze sprawy związane z organizacją nowego sądownictwa pracy i ubezpieczeń społecznych. Mając na uwadze tak zasadnicze zmiany, jakie dokonane zostały w sądownictwie, proces kształtowania i umacniania sądownictwa pracy potrwa jeszcze przez pewien czas. W chwili obecnej można jednak stwierdzić, że sądownictwo pracy w nowym kształcie funkcjonuje już w praktyce. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewGertych">Dziękuję obywatelowi podsekretarzowi stanu.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#ZbigniewGertych">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#ZbigniewGertych">Informacja o treści złożonych interpelacji oraz o treści nadesłanych odpowiedzi na interpelacje zawarta jest w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 634.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#ZbigniewGertych">Proszę sekretarza posła Barbarę Krzemień, o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#BarbaraKrzemień">W dniu dzisiejszym, tj. 10 lipca 1985 r., odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Spraw; Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Prac Ustawodawczych — bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu, w sali kolumnowej.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#BarbaraKrzemień">W dniu jutrzejszym, tj. 11 lipca 1985 r. odbędą się posiedzenia:</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#BarbaraKrzemień">— Komisji Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych — godz. 9.00, sala nr 67, Dom Poselski;</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#BarbaraKrzemień">— Komisji Skarg i Wniosków godz. 10.00, sala im. Ignacego Daszyńskiego, nr 101;</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#BarbaraKrzemień">— wspólne posiedzenie Komisji do Spraw Samorządu Pracowniczego Przedsiębiorstw, Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów oraz Prac Ustawodawczych — godz. 11.00, sala kolumnowa;</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#BarbaraKrzemień">— wspólne posiedzenie Komisji Oświaty, Wychowania, Nauki i Postępu Technicznego oraz Prac Ustawodawczych — godz. 14.00, sala kolumnowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewGertych">Na tym kończymy 68 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#ZbigniewGertych">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#ZbigniewGertych">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#ZbigniewGertych">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską).</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 17 min. 30)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>