text_structure.xml 20.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 4 min. 25.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Obecny przedstawiciel Rządu: Dyrektor Departamentu Budżetowego w Ministerstwie Skarbu — Kazimierz Żaczek.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Otwieram posiedzenie. Protokół 91 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów; protokół 92 posiedzenia leży w biurze Senatu do przejrzenia. Jako sekretarze zasiadają senatorowie: Banaszak i Glogier. Listę mówców prowadzi s. Banaszak.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WojciechTrąmpczyński">P. Prezes Rady Ministrów komunikuje, iż p. Prezydent Rzeczypospolitej postanowieniem z dnia 25 kwietnia 1925 r. zwolnił p. Wiesława Kopczyńskiego z urzędu Ministra Reform Rolnych i równocześnie poruczył Wiceprezesowi Głównej Komisji Ziemskiej p. Józefowi Radwanowi kierownictwo Ministerstwa Reform Rolnych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Porządek dzienny Panowie otrzymaliście, nie słyszę co do niego protestu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do punktu 1: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy w sprawie wykonania postanowień wersalskiego traktatu pokojowego o Mieszanym Trybunale Rozjemczym (odbitka nr 290). Jako sprawozdawca głos ma s. Baliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IgnacyBaliński">Wysoka Izbo! Senat ma po raz pierwszy sposobność rozpatrzenia instytutu Trybunału Rozjemczego polsko-niemieckiego. Dlatego niech mi wolno będzie przypomnieć w kilku słowach Wysokiej Izbie, że ten instytut, ten trybunał i trybunały w innych państwach powstały na mocy art. 304 Traktatu Wersalskiego i mają na celu rozstrzyganie ostateczne sporów między Niemcami i obywatelami niemieckiemi z jednej strony, a rządami i stronami prywatnemi innych mocarstw sprzymierzonych i stowarzyszonych w sprawach odszkodowań za różne w czasie wojny i okupacji, poczynione szkody i straty, oraz dla rozstrzygania sporów z umów, które były zawarte przed ogłoszeniem Traktatu Wersalskiego. Wyroki są ostateczne a według Traktatu Wersalskiego Trybunał składa się z dwóch rozjemców dezygnowanych przez właściwe rządy i z prezydującego również wybieranego przez zainteresowane rządy z pośród obywateli państw neutralnych. Oprócz tego jeszcze przy Trybunale urzędują specjalni komisarze danych rządów zwani z francuska „agentami” i sekretariat.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#IgnacyBaliński">Trybunał polsko-niemiecki zaczął działać niezbyt dawno. Dwa posiedzenia odbyły się raz w Paryżu, raz w Warszawie, a obecnie odbywa sesję w Paryżu. Regulamin tego Trybunału został ustalony i ogłoszony jeszcze w 1921 r. w Dzienniku Ustaw, Nr 90/1921 r., ale brakuje jeszcze ustawodawczego aktu w Polsce, któryby zgodnie z żądaniami sformułowanemi w punktach f) i g) art. 304 Traktatu Wersalskiego, nadawał w obrębie Polski odpowiednią sankcję dla wykonania tych wyroków, a także dla okazywania pomocy przez nasze władze sądowe i władze administracyjne Trybunałowi Rozjemczemu przy prowadzeniu tych spraw. Rzesza Niemiecka odpowiednią ustawę już wydała w 1920 r. Obecnie Rząd polski wystąpił do Sejmu, żeby taką samą mniejwięcej ustawę z tych samych pobudek i potrzeb wynikającą wydało i nasze Państwo.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#IgnacyBaliński">Otóż ustawa ta składa się tylko z 5 artykułów. Sejm ją przyjął bez zmian i Komisja Prawnicza Senatu rozpatrując ten projekt, również doszła do przekonania, że on odpowiada wymaganiom art. 304 Traktatu Wersalskiego, a także odpowiada zupełnie pokrewnej ustawie wydanej przez Niemcy i jest w zasadzie potrzebny dla tego, żeby sprawy, procesy i wyroki mogły tu mieć odpowiednią pomoc i wykonanie.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#IgnacyBaliński">Pierwszy art. tej ustawy nadaje członkom Trybunału Rozjemczego, sekretariatowi i t. zw. agentom, o ile zasiadają i odbywają sesje w naszem Państwie, a nie należą do naszych obywateli, takie samo prawo pewnej eksterytorialności, jaką posiadają dyplomaci. Jest to oczywiście potrzebne dlatego, żeby ci wysocy funkcjonariusze sądowi mieli właściwą nietykalność i nie musieli ulegać tutejszym prawom. To samo jest w Niemczech względem obywateli naszych, to samo będzie u nas. Również lokale, w których w czasie sesji, jeżeli się one odbywać będą w Polsce, sąd będzie zasiadał i jego archiwum winny posiadać pewien immunitet, to jest nie podlegać ingerencji naszych władz, ponieważ to jest sąd niezależny od sądów krajowych. Zatem art. 1 jest zupełnie słuszny, odpowiada wymaganiom Traktatu Wersalskiego i ustawie niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#IgnacyBaliński">Art. 2 i 3 dotyczą praktycznych sposobów, aby władze nasze sądowe i administracyjne były upoważnione do dostarczania Trybunałowi Rozjemczemu wszelkich danych, t. zw. pomocy prawnej, rekwizycji i innych żądań, któreby ułatwiały bieg procesu. Art. 2 stanowi, że o ile żądania Trybunału Rozjemczego będą uwierzytelnione przez t. zw. agenta naszego rządu, to nasze władze sądowe i administracyjne winne współdziałać i te żądania wykonywać. To samo dotyczy i wykonywania orzeczeń Trybunału, które zapadną. Orzeczenia te są ostateczne, ale naturalnie wykonanie ich na terytorium Państwa Polskiego, o ile dotyczy obywateli polskich, i odwrotnie na terytorium państwa niemieckiego, o ile dosięga obywateli niemieckich, musi mieć sankcje odpowiednich władz miejscowych. Otóż ustawa niemiecka z 1920 r. udzieliła takich egzekwatur i tam władze miejscowe wykonywują orzeczenia Trybunału Mieszanego. Również i u nas jest to potrzebne i tu w ustawie przewiduje się, że orzeczenia Trybunału Rozjemczego będą miały prawo być egzekwowane na terytorium naszego Państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#IgnacyBaliński">Art. 3 stanowi, że wykonanie wyroków wogóle musi być zgodne z przepisami naszego Państwa, tembardziej jeszcze, że Trybunał Rozjemczy ma te wysokie kompetencje j sam ustala dla siebie zarówno przepisy proceduralne, jak i podstawy, na których wyrokuje — przeto władza miejscowa danego państwa musi mieć na oku, żeby wykonanie wyroku było zgodne z naszemi ustawami miejscowemi, a u nas trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że każda dzielnica ma nieco odmienne przepisy o wykonaniu wyroków sądowych. Wobec tego trudno byłoby w drodze ustawodawczej określić te wszystkie warunki i przepisy i dlatego bardzo słusznie, oprócz przepisu zasadniczego art. 3, art. 4 projektu sejmowego zgodnie z projektem rządowym upoważnia Ministra Sprawiedliwości, żeby wydał w razie potrzeby odpowiednie zarządzenia właściwym władzom, mające na celu ścisłe określenie sposobu wykonywania orzeczeń Trybunału Rozjemczego polsko-niemieckiego zgodnie z warunkami, jakie w każdej dzielnicy istnieją.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#IgnacyBaliński">Art. 5 powiada, że wykonanie tej ustawy porucza się oczywiście Ministrowi Sprawiedliwości, a artykuł ostatni, że ustawa wchodzi w życie z dniem jej ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#IgnacyBaliński">Z tych wszystkich powodów Komisja Prawnicza uważa te przepisy za zupełnie uzasadnione i racjonalne i wnosi, ażeby Wysoki Senat zatwierdził projekt tej ustawy, jak go Sejm uchwalił, bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#IgnacyBaliński">Jednakże, badając wogóle sprawę Trybunału Rozjemczego polsko-niemieckiego w Komisji Prawniczej, przekonaliśmy się, Wysoka Izbo, że w roku 1921, kiedy skład tego Trybunału, a więc rozjemca mianowany przez rząd polski, rozjemca mianowany przez rząd niemiecki i prezes uzgodniony przez oba rządy, podówczas ś. p. prof, szwajcarski Morriot układali regulamin postępowania polsko-niemieckiego Trybunału Rozjemczego, w tym regulaminie, który został potem ogłoszony w Dzienniku Ustaw w nr 90 z r. 1921 poz. 670 i składa się z 78 artykułów, zostało niestety — z przykrością wielką to musimy skonstatować — dopuszczone skutkiem prawdopodobnie zbyt wielkiej ustępliwości naszego rozjemcy, uchybienie i pokrzywdzenie w postępowaniu języka polskiego w stosunku do języka niemieckiego, na czem nie tylko strona polska mogła cierpieć, ale przedewszystkiem cierpi powaga i autorytet Państwa Polskiego. Proszę sobie przypomnieć, że w tym regulaminie, ogłoszonym w numerze 90 Dziennika Ustaw z r. 1921 w art. 4, 13 i 60, są przyznane dla języka niemieckiego takie prawa, jakie nie są przyznane dla języka polskiego. Według art. 8 aneksu do art. 30 Traktatu Wersalskiego, językami urzędowemi w Trybunale Mieszanym Rozjemczym są języki: angielski, francuski, japoński i włoski, stosownie do tego, z jakim państwem Niemcy mają spór, o ile strony przeciwne nie ustalą, to znaczy, poza temi czterema językami, strony mogą się zgodzić na dopuszczenie i innego języka. Otóż w regulaminie Trybunału polsko-niemieckiego w art. 4 został dopuszczony język niemiecki, a nie został dopuszczony język polski, mianowicie powiedziane jest tam w ten sposób, że językiem urzędowym jest język francuski, gdyby tak tylko zostało, to oczywiście wówczas równouprawnienie języka niemieckiego i polskiego byłoby zachowane i byłby tylko jeden język traktatowy francuski. Tymczasem art. 4 dopuszcza, że jeżeli jedna strona wytoczy powództwo w języku niemieckim, to druga strona może się na to zgodzić. Jeżeli się zgodzi, to bądź całość procesu, bądź część procesu będzie prowadzona w języku niemieckim. Podobnego uprawnienia, dotyczącego języka polskiego, w regulaminie tym niema. Jest to zatem przywilej tylko dla jednego języka. W art. 13, gdzie jest mowa o załącznikach, jest powiedziane: Załączniki o ile nie są w języku francuskim, muszą zawierać przekład na język francuski, albo też jeżeli w danym procesie strony zgodziły się na język niemiecki, to wtedy przekładów niemieckich dokumentów nie potrzeba. Zatem niemieckie dokumenty, załączniki mogą być zwolnione od przekładu, a dla dokumentów polskich strony zawsze muszą dostarczyć przekładu bądź na język francuski, bądź niemiecki. Jest to więc drugie uchybienie i pokrzywdzenie zarówno dla strony polskiej, jak języka polskiego, jak i powagi Państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#IgnacyBaliński">Wreszcie w art. 60, gdzie mowa o biegu procesów przed sądem, to tam choćby na mocy art. 4 strony nie zgodziły się na język niemiecki, to i wtedy przed forum Trybunału, jeżeli jedna strona zaproponuje obronę w języku niemieckim, a druga się zgodzi, rozprawa toczy się w języku niemieckim. Co do polskiego języka zupełnie tego przepisu niema. Widzimy zatem, że nasz rozjemca w r. 1921, który nie zaoponował przeciw temu i nie reagował silnie przeciw tej nierównomierności, dopuścił się wielkiego pokrzywdzenia języka polskiego ku krzywdzie stron i ku zmniejszeniu powagi Państwa Polskiego w stosunku do języka i państwa niemieckiego. Nie miałem czasu, proszę Panów, znaleźć i rozpatrzeć odpowiednich regulaminów, dotyczących np. trybunału czesko-niemieckiego, ale nie sądzę, aby tam język niemiecki miał większe prawa, niż język czeski.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#IgnacyBaliński">Dlatego też Komisja Prawnicza, wyrażając bardzo przykre zdumienie, że w tej okoliczności język polski i autorytet Państwa Polskiego w stosunku do państwa niemieckiego został tak upośledzony, czuje się w obowiązku, stając nadto na gruncie, że art. 78 regulaminu dozwala na jego zmianę, przedłożyć Wysokiemu Senatowi rezolucję, któraby zwróciła uwagę Rządu na tak niepożądane zjawisko, na to upośledzenie Polski i skłoniła Rząd do poczynienia odpowiednich kroków, aby prawa języka polskiego były zrównane z prawami języka niemieckiego, lub też, ażeby był dopuszczony jeden język francuski urzędowy w tym Trybunale.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#IgnacyBaliński">Rezolucja brzmi, jak następuje: „Senat wzywa Rząd do podjęcia właściwych kroków, ażeby prawa języka polskiego w postępowaniu przed polsko-niemieckim Trybunałem Rozjemczym były zrównane z prawami języka niemieckiego”. Tego chyba wymaga godność Państwa i interes stron.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Nikt głosu nie żąda. Poddaję pod głosowanie wniosek Komisji o przyjęcie ustawy w sprawie wykonania postanowień Wersalskiego Traktatu pokojowego o Mieszanym Trybunale Rozjemczym bez zmian. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, ażeby wstali. Stoi większość, ustawa przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Następnie głosujemy nad rezolucją: „Senat wzywa Rząd do podjęcia właściwych kroków, ażeby prawa języka polskiego w postępowaniu przed polsko-niemieckim Trybunałem Rozjemczym były zrównane z prawami języka niemieckiego”. Proszę Senatorów, którzy są za tą rezolucją, ażeby wstali. I tu stoi większość, rezolucja przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do 2 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy w sprawie zmian i uzupełnień w ustawie z dnia 31. VII. 1923 r. o scalaniu gruntów (odbitka nr 288). Jako sprawozdawca głos ma s. Bojanowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MichałBojanowski">W imieniu Komisji Prawniczej proszę Wysoki Senat o uchwalenie zapowiedzenia zmian w noweli do ustawy z 31 lipca 1923 r. o scalaniu gruntów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Głos ma s. Pasternak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwanPasternak">Wysoki Senacie.! Projekt ustawy w sprawie zmian do ustawy o scalaniu gruntów w Sejmie był w Komisji Reform Rolnych, a tu mamy tylko sprawozdanie naszej Komisji Prawniczej Zdaje mi się, że tak samo ustawa ta powinna przejść przez Komisję Gospodarstwa Społecznego. Proponuję więc odesłać tę ustawę jeszcze do Komisji Gospodarstwa Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#komentarz">(G/os: Słusznie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Jest nasamprzód wniosek o zapowiedzenie zmian. Przypuszczam bez głosowania, że Senat na to się zgadza. Jest jeszcze dodatkowy wniosek s. Pasternaka, żeby tę sprawę odesłać także do Komisji Gospodarstwa Społecznego. Proszę Senatorów, którzy są za tym wnioskiem, żeby wstali. Stoi większość, wniosek przyjęty. Komisja Gospodarstwa Społecznego zostanie przez Komisję Prawniczą powołana do rozpatrzenia ustawy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do 3 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracyjnej i Samorządowej o projekcie ustawy o mierniczych przysięgłych. (odbitka nr 289). Głos ma s. Hempel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JoachimHempel">Do Komisji Administracyjnej i Samorządowej wpłynął projekt ustawy uchwalony przez Sejm w dn. 2 kwietnia r. b.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JoachimHempel">Po zapoznaniu się z treścią projektu Komisja Administracyjna i Samorządowa przyszły do wniosku, że konieczne są niektóre zmiany tak merytoryczne, jak i w formie ustawy. Dlatego mam zaszczyt w imieniu Komisji Administracyjnej na zasadzie art. 35 Konstytucji i art. 50 regulaminu Senatu zgłosić zapowiedzenie zmian do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do głosu nikt się nie zapisał. Nie słyszę protestu, uważam, że Izba się zgadza na wniosek komisji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Przystępujemy do 4 punktu porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbowo-Budżetowej o projekcie ustawy o prowizorium budżetowem na czas od 1 maja do 30 czerwca 1925 r. (druk sejm, nr 1879). Głos ma s. Buzek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JózefBuzek">Wysoki Senacie! Projekt ustawy o prowizorium budżetowem za czas od 1 maja do 30 czerwca 1925 r. z jednym wyjątkiem jest zupełnie zgodny z uchwalonym przez nas w dn. 5 'marca b. r. projektem ustawy o prowizorium budżetowym na czas od 1 marca do 30 kwietnia. Jedyna zmiana dotyczy kwestii natury bardziej formalnej, mianowicie czasu obowiązywania tego prowizorium.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JózefBuzek">Art. 7 ustawy z 3 marca stanowił, iż prowizorium budżetowe wchodzi w życie z dniem 1 marca, a przestaje obowiązywać z dniem 30 kwietnia, obecny zaś projekt ustawy stanowi, że to prowizorium budżetowe wchodzi w życie z dniem 1 maja, a przestaje obowiązywać w dniu wejścia w życie ustawy skarbowej na r. 1925 Ta zmiana wynika z istoty rzeczy, gdyż obecnie jest uzasadniona nadzieja, że definitywna ustawa skarbowa na r. 1925 zostanie w swoim czasie uchwalona. Pod względem merytorycznym niema najmniejszej zmiany w porównaniu z poprzednio uchwalonem prowizorium budżetowem. Szanowni Panowie, z tego powodu nie potrzebuję bliżej rozpatrywać treści tej ustawy, wystarczy, jeżeli zaznaczę, iż jako kredyt na te 2 miesiące ustawa przyzwala 1/6 kredytów preliminowanych na r. 1924 zarówno w głównej ustawie z dnia 29 lipca 1924 r., jak i w ustawie o kredytach dodatkowych z dnia 9 grudnia 1924 r. Obie te ustawy przewidują wydatki administracyjne w kwocie 1.700.230,000 zł, 1/6 część tego, to kredyt przyzwolony na te 2 miesiące, a więc 283.371.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JózefBuzek">Jednakże kwota ta doznaje pewnego powiększenia wskutek zwiększenia wydatków osobowych i wskutek przepisów ostatniego ustępu art. 1, który stanowi, że wydatki rzeczowe, które wskutek wzrostu cen wymagają większego kredytu niż przewidziano w ustawach skarbowych na rok 1924, mogą być uskutecznione w wysokości uzasadnionej wzrostem cen ponad granicę tu ustaloną na 1/6. Otóż granica wskutek tego jest bardzo niejasno oznaczona i z tego powodu będzie Sz. Panów interesowało, jaki będzie faktyczny wynik poprzednich prowizoriów budżetowych. Prowizorium budżetowe na pierwsze dwa miesiące opiewało także na kwotę 283.000.000 zł faktyczne wydatki wyniosły 267.000,000 zł a więc mniej o 16.000.000. W marcu wyniosły wydatki 166.300.000 zł, w kwietniu należy przewidywać w wydatkach około 180.000.000, a więc będzie w ciągu dwóch miesięcy w wydatkach administracyjnych 344.000.000 zł, więc o jakie 61 milionów więcej, niż wynosi ta jedna szósta. Otóż tę zwyżkę należy wpisać na konto drugiego i trzeciego ustępu art. 1 na konto wzrostu cen, względnie wydatków osobowych.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JózefBuzek">Ze względu na to, proszę Panów, że niema merytorycznie najmniejszej różnicy między prowizorium budżetowem dotychczas obowiązującem a prowizorium na następne dwa miesiące, Komisja Skarbowo-Budżetowa wnosi:</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JózefBuzek">Wysoki Senat raczy uchwalić projekt ustawy o prowizorium budżetowem na czas od 1 maja do 30 czerwca 1925 r. bez zmian w formie przez Sejm uchwalonej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechTrąmpczyński">Do głosu nikt się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania. Komisja Skarbowo-Budżetowa proponuje, aby przyjąć prowizorium budżetowe bez zmian. Proszę Senatorów, którzy są za wnioskiem komisji, aby wstali. Stoi większość, ustawa o prowizorium budżetowem przyjęta bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WojciechTrąmpczyński">Na tem porządek dzienny wyczerpany. Ze względu na to, że komisje jeszcze nie dokonały swych prac na najbliższy tydzień, oraz na intensywną pracę, potrzebną w Komisji Budżetowej i innych, posiedzenie następne odbędzie się dopiero od dziś za dwa tygodnie, t. j. 13 maja o godz. 4 pp.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WojciechTrąmpczyński">Upraszam Panów, aby Panowie tak interesy swoje urządzili, iżby pod koniec maja i w pierwszej połowie czerwca mogły się odbywać posiedzenia Senatu codziennie, gdyż te trzy tygodnie będą potrzebne dla budżetu.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WojciechTrąmpczyński">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 4 min. 55 pp)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>