text_structure.xml 7.39 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Sprawozdanie stenograficzne</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">z 342 posiedzenia Sejmu Ustawodawczego</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">z dnia 27 listopada 1922 r.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Przedstawiciele Rządu:</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Prezydent Ministrów Julian Nowak, Minister Spraw Zagranicznych Gabriel Narutowicz, Minister Skarbu Zygmunt Jastrzębski, Minister Spraw Wewnętrznych Antoni Kamieński, Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Kazimierz Kumaniecki, Minister Kolei Żelaznych Ludwik Zagórny-Marynowski, Minister Pracy i Opieki Społecznej Ludwik Darowski, Minister Sprawiedliwości Wacław Makowski, Minister Zdrowia Publicznego Witold Chodźko, Minister Rolnictwa i Dóbr Państwowych Józef Raczyński, Kierownik Ministerstwa Przemysłu i Handlu Henryk Starsburger, Kierownik Ministerstwa Robót Publicznych Mieczysław Rybczyński, Tymczasowy Kierownik Ministerstwa Poczt i Telegrafów Jan Moszczyński.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Podsekretarze Stanu:</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">W Ministerstwie Skarbu Bolesław Markowski, w Ministerstwie Sprawiedliwości Zygmunt Rymowicz, w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Tadeusz Łopuszański, w Ministerstwie Kolei Żelaznych Julian Eberhardt.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Z Najwyższej Izby Kontroli Państwa:</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Prezes Najwyższej Izby. Jan Żarnowski.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Z</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Głównego Urzędu Ziemskiego:</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Prezes Głównego Urzędu Ziemskiego Seweryn Ludkiewicz.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 7 m. 57 w.).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszalek">Otwieram 342 i ostatnie posiedzenie Sejmu Ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#Marszalek">Szanowni Posłowie! Pracowity żywot naszego Sejmu zbliżył się do końca. W takiej chwili winniśmy zrobić rachunek sumienia z naszej działalności prawie czteroletniej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#Marszalek">Sejm nasz odbył 342 posiedzeń plenarnych; do przygotowania tychże komisje sejmowe odbyły posiedzeń kilka tysięcy. Ogrom pracy Sejmu wynika z zestawienia ustaw, jakie wyłonił. Ustaw tych było 571, w tern 166, dotyczących organizacji państwowej i wymiaru sprawiedliwości, a 181, dotyczących skarbowości.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#Marszalek">Ostateczny sąd o działalności tego Sejmu musimy pozostawić historii. Dziś jednak nie możemy zataić żalu, że u współczesnego społeczeństwa Sejm nasz nie znalazł sprawiedliwej oceny.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#Marszalek">Wydawano o Sejmie nader ostry sąd, nie czując nieraz potrzeby zapoznania się z ogromem Jego pracy, choćby tylko widocznej w Dzienniku Ustaw. Zapominano, że znaczną część podnoszonych zarzutów trzeba by raczej skierować przeciwko systemowi parlamentarnemu wogóle, w którym zawsze i wszędzie dużo sit się marnuje na bezpłodne walki partyjne. Zapominano, iż praca ustawodawcza wymaga wszędzie, a cóż dopiero w państwie świeżo utworzonem niezwykłych talentów, których kraj nasz po wiekowej niewoli w znaczniejszej liczbie wcale posiadać nie może.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#Marszalek">Sprawiedliwość historii odszuka może gdzieindziej, jak w Sejmie, źródła niedomagań naszej państwowości, może zapisze na dobro Sejmu fakt, że w przeciągu krótkiego czasu umiał zaprowadzić w wielu gałęziach naszej państwowości pewien prawny porządek.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#Marszalek">W każdym razie Sejm ustępujący będzie mógł służyć wszystkim przyszłym sejmom za wzór patriotyzmu. W chwilach przełomowych dla kraju umiał on przezwyciężyć wewnętrzne antagonizmy; poświęcając wtedy częściowo swe przekonania, umożliwiał Sejm zbiorowy wysiłek w interesie Państwa. Tak było podczas najazdu bolszewickiego, tak było przy ostatecznem uchwaleniu Konstytucji. Historia nie zaprzeczy, że zdecydowana postawa Sejmu w czasie najazdu bolszewickiego niemało się przyczyniła do jedności narodu w tej groźnej chwili, że niemało się przyczyniła do przywrócenia wojskom naszym wiary w zwycięstwo.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#Marszalek">Ale miłość prawdy i troska o byt Państwa w najbliższej przyszłości nie pozwalają nam oczu zamykać na rzeczywiste błędy tego Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#Marszalek">Trzeba przyznać, że zbyt długo trwająca atmosfera bliskich ponownych wyborów oddziaływała szkodliwie na prace Sejmu, gdyż mimowoli nieraz rozstrzygały nie rzeczowe poglądy, ale wzgląd na umysłowość wyborców. Niestety! Konieczność załatwienia najpilniejszych potrzeb państwowych nie dopuszczała rychlejszego rozwiązania Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#Marszalek">Dalej nie możemy zaprzeczyć, że Sejm w swej pracy ustawodawczej nieraz zbyt mało się liczył z doświadczeniami długoletniemi innych państw, że nie zawsze umiał wobec sprzecznych interesów odnaleźć linię słuszności, że wreszcie nie zawsze trafnie oceniał wykonalność ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#Marszalek">Sejm ustępujący pozostawił skarbowość nieuregulowaną i zmuszony jest przekazać mianowicie uregulowanie waluty naszej nowym ciałom prawodawczym. Nie było to jednakże wyłącznie winą Sejmu, który żadnemu z rządów nie krzyżował planów regulacji finansów. Winy Sejmu możnaby się dopatrzeć co najwyżej w tem, że nieraz pchał do wydatków, przekraczających siły finansowe państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#Marszalek">Niechaj wolno nam będzie wyrazić ciałom prawodawczym, wchodzącym w miejsce Sejmu ustępującego, życzenie, aby ich członkowie interes ogółu uważali za interes własny, — aby w swej pracy nie zapomnieli o tem, że ustawy, jeśli mają przynieść pożytek krajowi, nie mogą być rezultatem walk partyjnych, ale winny być raczej li tylko streszczeniem poczucia słuszności, zapisanego w sumieniu każdego uczciwego człowieka.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#Marszalek">Oby przyszły Sejm postarał się o wyłonienie rządu, któryby prowadził kraj drogą spokojnego rozwoju, któryby umiał uzdrowić naszą skarbowość, któryby, szanując zawsze prawo, uzyskał zaufanie kraju i świata!</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#komentarz">(Brawo).</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#Marszalek">Pracy naszych następców: Szczęść Boże!</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#komentarz">(Brawo, oklaski).</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#Marszalek">Temi słowami zamykam ostatnie posiedzenie Sejmu Ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#komentarz">(Okrzyki: Niech żyje Marszałek! Posłowie wstają. Huczne brawa na prawicy).</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 8 min. 3 w.).</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>