text_structure.xml
126 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 24 czerwca 1987 r. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Jana Waleczka (bezp. PAX), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- sprawozdanie z wykonania NPSG na lata 1986-1990 w roku 1986 oraz wykonanie budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1986 r. wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli w częściach dotyczących Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej;</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- informację o działalności Zespołu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli w 1986 r.;</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- opinię dotyczącą założeń ustawy o pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: minister zdrowia i opieki społecznej Mirosław Cybulko, przedstawiciele Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki z wiceprzewodniczącym Władysławem Kandeferem, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Rady Krajowej PRON, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, Podstawą do dyskusji nad sprawozdaniem rządu z wykonania planu i budżetu za 1986 r. w części dotyczącej Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki była informacja opracowana na piśmie przez ten resort.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Koreferat wygłosił poseł Jan Waleczek (bezp. PAX): Działalność programowa resortu w 1986 r. była nakierowana na to, ażeby kultura fizyczna stała się istotnym elementem wpływającym na stan zdrowotności społeczeństwa, a wypoczynek i turystyka rzeczywistym czynnikiem poprawy jakości życia społeczeństwa naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">GKKFiT współdziałał, wspierał, inspirował masowe organizacje kultury fizycznej, m.in. Szkolny Związek Sportowy, Ludowe. Zespoły Sportowe, AZS i TKKF, a także organizacje społeczne, terenowe organizacje administracji państwowej i związki zawodowe. Nawiązał on szeroki kontakt z resortem oświaty i wychowania, czego następstwem było opracowanie i wdrożenie nowych programów wychowania fizycznego w Szkołach wszelkich typów.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Także w pozaszkolnych środowiskach wiele się zmieniło na korzyść, jeżeli chodzi o czynne zainteresowanie się kulturą fizyczną. Ciekawą inicjatywą był konkurs „0 zdrowie i sprawność załóg, który przyczynił się do upowszechnienia kultury fizycznej w zakładach pracy.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Aktywność poszczególnych jednostek kultury fizycznej jest nadal limitowana szczupłością środków finansowych, brakami kadrowymi, sprzętowymi oraz bazy materialnej. Taką hamującą rolę spełniają także niektóre przepisy prawne, zwłaszcza fiskalne, które nie uwzględniają w dostatecznym stopniu specyfiki sportu i rekreacji. Jako przykład można podać, że przez część ub.r. TKKF było obłożone podatkiem obrotowym od działalności statutowej. Przepis zrównał tę specyficzną działalność z działalnością gospodarczą, nastawioną wyłącznie na zysk. Z tego błędu, na szczęście, resort finansów wycofał się, ale takich przepisów obowiązuje jeszcze wiele. Byłoby więc wskazane przeprowadzenie analizy obowiązujących przepisów dotyczących działalności kultury fizycznej i turystyki i wyeliminowanie lub skorygowanie tych, które stoją w sprzeczności z potrzebami kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">W dziedzinie działalności sportowej główny wysiłek GKKFiT koncentrował się na przygotowaniu reprezentacji do letnich i zimowych igrzysk olimpijskich w 1988 r. Przygotowaniami objęto 1025 zawodniczek i zawodników. Zapewniono im optymalne warunki podnoszenia formy sportowej. Niestety, sprawdziany tej formy, jakimi były mistrzostwa świata i kontynentu, nie wypadły zachęcająco. Wiele dyscyplin, które przynosiły nam kiedyś medale, przeżywa kryzys i nie gwarantuje olimpijskich sukcesów.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Sądzę, że wiele, poczynań w sferze kultury fizycznej powodowane jest chęcią odnoszenia sukcesów za wszelką cenę. Z jednej, strony pragnienie to obarczone jest dużą presją społeczną, a z drugiej - spektakularny sukces, zwłaszcza na arenie międzynarodowej, jest jakby najlepszym sprawdzianem i wizytówką pracy klubów, trenerów i działaczy. W wielu przypadkach sukces ten staje się jedynym skutecznym czynnikiem, który w warunkach chronicznego deficytu środków finansowych, a przede wszystkim sprzętu sportowego sprawia, że klub czy zrzeszenie może wytargować od swoich opiekunów dodatkowe nakłady lub pomoc materialną.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">W tej praktyce wyścigu po środki istnieje zalążek deformacji. Niweluje ona zasadę równych szans. Właśnie z owej presji, sukcesów w rozgrywce o środki, biorą się „niedziele cudów” w lidze piłkarskiej, gdzie wyniki kupuje się przed rozegraniem spotkań. Są to sprawy znane. Polski sport jest chory i pilnie potrzebuje kuracji wstrząsowej.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Nie wiem, czy ktoś się tym zajmował, ale można chyba mówić o takiej zależności, że im niższy poziom sportowy i skromniejsze wyniki, tym większa występuje liczba afer i przypadków świadczących o deformacji. Na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, gdy polska lekkoatletyka królowała w Europie, nikt nie słyszał o pozasportowych wyczynach polskich zawodników.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Na tym tle pozytywnie należy ocenić starania GKKFiT o poszerzenie bazy kadrowej rodzimego sportu, o szersze włączenie w proces szkolenia utalentowanej młodzieży. Służyć ma temu rozbudowywany system współzawodnictwa, obejmujący młodzież w wieku 14 do 21 lat. W 1986 r. ruch spartakiadowy, sprawdzony w przeszłości, został uzupełniony Igrzyskami Młodzieży Szkolnej, w których i wzięły udział setki tysięcy dzieci ze szkół podstawowych. Była to autentyczna, masowa impreza i na pewno część jej uczestników i wsi oraz wprowadzono fakultatywne zajęcia pedagogiczne dla studentów kierunków rehabilitacji ruchowej oraz turystyki i rekreacji. Mamy nadzieję, że poczynania te przyczynią się do złagodzenia deficytu nauczycieli wf w szkołach. Niepokojące jest to, że wielu nauczycieli wf odchodzi ze szkół, głównie z przyczyn ekonomicznych i należy tej grupie nauczycieli zapewnić bardziej atrakcyjne warunki finansowe.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Powstaje pytanie, czy akademie wychowania fizycznego podlegają zwiększonym obowiązkom. Odczuwają one obecnie stały niedobór środków finansowych. Funkcjonowaniu Akademii Wychowania Fizycznego należałoby poświęcić jedno z posiedzeń Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Zadania inwestycyjne w roku ub. zrealizowano w 96%. W ramach nakładów inwestycyjnych w r.ub. zrealizowano obiekty dla Krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego, pawilon dydaktyczny AWF we Wrocławiu, domy studenckie na uczelniach w Katowicach, Gorzowie Wielkopolskim i Poznaniu.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Z centralnego funduszu rozwoju kultury fizycznej przeznaczono na cele remontowe 4.825 mln zł, a z centralnego funduszu rozwoju turystyki i wypoczynku - 7.941 mln zł. Uzyskane z tego tytułu efekty rzeczowe to 25 stadionów i boisk, 6 hal sportowych, 22 sale sportowe, 3 pływalnie i 1 strzelnica. W drodze inwestycyjnej uzyskano 571 miejsc noclegowych stałych, 800 miejsc biwakowych i 1402 miejsca gastronomiczne stałe i sezonowe.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Wyniki te mogą cieszyć, nie zmienia to jednak faktu, że deficyt obiektów sportowych i turystycznych jest nadal duży. Mamy do odrobienia zaniedbania lat ubiegłych. W tej sytuacji należy inspirować wszelkie inicjatywy społeczne oraz lepiej wykorzystywać istniejącą bazę.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Inną barierą rozwoju kultury fizycznej jest dotkliwy brak sprzętu i urządzeń sportowych. GKKFiT próbuje przeciwdziałać temu zjawisku. Niestety trudno znaleźć chętnych do podjęcia produkcji sprzętu sportowego. Nadal głównym producentem jest Zrzeszenie „Polsport”.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">W 1986 r. z I obszaru płatniczego sprowadziliśmy sprzęt wartości 120 mln zł, jest to jednak mniej, niż obcięlibyśmy kupić, ale u naszych sąsiadów obowiązuje również reforma i bardziej opłaca się im sprzedać ten sprzęt na rynek dewizowy.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Z II obszaru płatniczego zakupiliśmy urządzenia, sprzęt i odżywki za kwotę 381 tys. dol. wobec planowanej w CPR sumy 1.6 mln dol.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Wiele problemów wymaga jeszcze rozwiązania, ale nie dokona tego sam GKKFiT. Turystyce i kulturze fizycznej potrzebni są sojusznicy w innych resortach. Tymczasem nie wszędzie należycie docenia się znaczenie sportu i rekreacji. Wiele werbalnych deklaracji nie znajduje pokrycia w czynach.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Rok 1986 był nietypowy dla GKKFiT w związku z dokonanymi zmianami organizacyjnymi. Ponownie, po latach przerwy, kultura fizyczna i turystyka została podporządkowana jednemu centrum dyspozycyjnemu, co okazało się pociągnięciem słusznym.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Kultura fizyczna finansowana jest z kilku źródeł. W roku ub. na ten cel przeznaczono łącznie 55.475,6 mln zł. W kwocie tej 23.758,8 mln stanowiły dochody własne organizacji społecznych kultury fizycznej, 20.343,1 mln zł - dotacje z budżetu państwa, 4.726 mln zł - wpływy z totalizatora sportowego, a pozostała część wpłaty przedsiębiorstw i związków zawodowych oraz blisko 2 mld zł dochody własne ośrodków sportu i rekreacji i wreszcie 903 mln zł wpłaty z funduszu przeciwalkoholowego.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Niektórzy niechętnie patrzą na zwiększające się dochody własne ośrodków sportu i rekreacji, gdyż uważają, że organizacje sportowe powinny się zajmować przede wszystkim sportem. Takie są jednak warunki, że w sytuacji krótkiej kołdry nie ma innego wyjścia, jak uzupełniać środki z własnej działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Dotacja budżetowa państwa została podzielona w taki sposób, że 99% stanowiły dotacje na centralny fundusz rozwoju kultury fizycznej, 88,3 mln przypadło dla Ministerstwa Oświaty 1 Wychowania, kwota 14.343,1 mln zł zasiliła budżety terenowe i przeznaczona była na finansowanie działalności programowej terenowych jednostek kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Ze środków budżetowych na działalność turystyczną w roku ub. przeznaczono 38,8 mln zł w budżecie centralnym i 621 mln zł do dyspozycji budżetów terenowych. Suma ta została rozdysponowana na dotacje do szkolnych schronisk młodzieżowych.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Dochody zaplanowane dla GKKFiT w roku ub. wykonane zostały w 156%, a największą kwotę (67%) osiągnięto z turystyki i wypoczynku. 0 przekroczeniu planu o 61% zadecydował wzrost cen oraz zmniejszenie ulg we wpłatach amortyzacyjnych przedsiębiorstwa „Orbis” w 1986 r. Przekroczono również o 68% dochody z totalizatora sportowego.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Wydatki budżetowe w 1986 r. zrealizowano w 99,4%. Największa część wydatków (63%) przeznaczona była na rozwój kultury fizycznej i sportu, z czego - jak już podano przeważającą część przeznaczono na dotacje CFRKF. 31% wydatków budżetowych przeznaczone było na szkolnictwo wyższe, a 6% na cele administracyjno-organizacyjne. Należy więc uznać, że struktura wydatków budżetowych była prawidłowa i uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Dochody Centralnego Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej przekroczono o 19,5%, na co wpływ miały wyższe wpłaty z totalizatora sportowego, funduszu przeciwalkoholowego, a także zwiększenie dotacji budżetowej. Ogólna kwota wydatków wyniosła 10.833,8 mln zł.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Dochody Funduszu Turystyki i Wypoczynku wykonane zostały w 109,8% co było spowodowane zwrotem niewykorzystanych dotacji, w roku 1985 i dodatniej różnicy cen w turystyce zagranicznej. Wydatki FTiW zrealizowano w 95,8%, z czego blisko 80% przeznaczono na działalność remontowo-inwestycyjną.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Budżet GKKFiT został opracowany nie tyle na miarę potrzeb, ile na miarę możliwości państwa. Wszystkie wydatki realizowane były oszczędnie i celowo, dlatego wnoszę o udzielenie absolutorium GKKFiT za działalność w 1986 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#DyrektorzespołuNIKKlemensRomanowski">Stanowisko zespołu Najwyższej Izby Kontroli dotyczące wykonania zadań przez GKKFiT zostało na piśmie przedłożone Komisji. Moje uwagi dotyczą głównie tych punktów, które w sprawozdaniu Komitetu nie znajdują oceny wykonania zadań i wykorzystania środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#DyrektorzespołuNIKKlemensRomanowski">Przy formułowaniu uwag uwzględniono fakt, że początkowy okres 1966 r. był wykorzystywany w znacznym stopniu na sprawy techniczno-organizacyjne związane z funkcjonowaniem Komitetu oraz to, że podstawowe kierunki działania w dziedzinie kultury fizycznej, turystyki i wypoczynku zostały ustalone i przyjęte dopiero w połowie roku (w czerwcu 1986 r.) na I plenarnym posiedzeniu nowo powołanego GKKFiT. W okresie tym Komitet koncentrował swą pracę na badaniu dotychczasowego stanu oraz planowaniu rozwoju kultury fizycznej i turystyki na przyszłe lata. Zaważyło to niewątpliwie na realizacji zadań w 1986 r.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#DyrektorzespołuNIKKlemensRomanowski">W wielu dokumentach zarówno b. GKKFiS, jak i obecnego GKKFiT dużo miejsca zajmuje powszechna kultura fizyczna, jej znaczenie, konieczność nadania jej odpowiedniej rangi, potrzeba jej rozwoju i uaktywnienia. Komitet w swoim sprawozdaniu wymienił również zagadnienia kultury fizycznej, na których koncentrował swą działalność. Z pewnością za wcześnie jeszcze mówić o efektach w tej działalności. Wydaje się jednak, że podjęte działania (programy, plany współdziałania, itp.) bez odpowiedniego wsparcia materialnego - a na ten temat nie ma mowy w sprawozdaniu - nie przyniosą zamierzonych efektów.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#DyrektorzespołuNIKKlemensRomanowski">Istniejące materiały nie pozwalają na dokonanie właściwej oceny kształtowania się nakładów na powszechną kulturę fizyczną i sport wyczynowy. Niemniej kontrola wykazuje, że środki finansowe przeznaczone z centralnego funduszu rozwoju kultury fizycznej do jednostek zajmujących się przede wszystkim masową kulturą fizyczną wzrastały w ostatnich latach znacznie wolniej niż środki przeznaczone związkom i klubom, których zadaniem jest głównie sport wyczynowy. O ile bowiem dotacja dla związków i klubów sportowych w latach 1984–1986 wzrosła o 59% (z 1322 mln zł do 2103 mln zł), to dla organizacji zajmujących się masową kulturą fizyczną tylko o 24% (z 447 mln zł do 557 zł). Tym samym relatywnie środki finansowe przekazane tym organizacjom uległy obniżeniu w stosunku do środków przekazanych związkom i klubom z 55,8% w 1984 r. do 26,5% w 1986 r. Kształtowanie się takich relacji jest sprawą co najmniej dyskusyjną. Nie może to sprzyjać szybkiemu rozwojowi powszechnej kultury fizycznej i wymaga W sprawach finansowych ustalenia kontroli (nie po raz pierwszy) wskazują na istotne różnice w gospodarowaniu środkami budżetowymi i funduszami celowymi, jakimi są fundusze rozwoju kultury fizycznej oraz turystyki i wypoczynku. O ile gospodarka środkami budżetowymi prowadzona jest racjonalnie i ' zgodnie z przepisami, to nie da się tego powiedzieć o gospodarowaniu funduszami celowymi. Zarówno dysponenci, jak i użytkownicy tych funduszy nade często nie przywiązują należytej wagi do respektowania obowiązujących przepisów. W rezultacie fundusze często wykorzystywane są nieracjonalnie i niegospodarnie, a tym samym nie osiąga się efektów, jakie były planowane, bądź jakie można było uzyskać. Niejednokrotnie niektórzy dysponenci posiadają nadmiar środków i aby nie trzymać ich na własnych kontach, przydzielają je jednostkom bez właściwego rozpoznania możliwości prawidłowego i celowego ich wykorzystania. Ponadto brak nadzoru, a niekiedy i rozliczeń prowadzi do niewłaściwego gospodarowania tymi funduszami.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#DyrektorzespołuNIKKlemensRomanowski">Na podstawie wyników kontroli gospodarki funduszami można stwierdzić, że w wielu jednostkach kultury fizycznej i turystyki nie są realizowane postanowienia uchwały Biura Politycznego KC PZPR z grudnia 1985 r. w sprawie nasilenia działań na rzecz oszczędnego gospodarowania oraz walki z marnotrawstwem. NIK uważa za konieczne podniesienie dyscypliny w gospodarowaniu funduszami celowymi przez wszystkich dysponentów.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#DyrektorzespołuNIKKlemensRomanowski">W naszych uwagach podaliśmy m.in., że w trzech sprawach (planowania dochodów, służbowych wyjazdów za granicę i dopływu informacji o funkcjonujących obiektach) nie w pełni zrealizowane zostały poprzednie wnioski pokontrolne NIK. Obciąłbym przy tym poinformować posłów, że kierownictwo GKKFiT w sposób właściwy, odnosiło się do wszystkich wniosków NIK skierowanych w 1986 r. Wyrazem tego były decyzje mające na celu usprawnienie działalności tych dziedzin, które były przedmiotem wniosków pokontrolnych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#DyrektorzespołuNIKKlemensRomanowski">W 1986 r. i kilka dni temu ocena realizacji wniosków NIK była przedmiotem posiedzeń kolegium GKKFiT. Niepełna jeszcze realizacja niektórych wniosków spowodowana została niezbyt skutecznym wdrażaniem w życie i przestrzeganiem słusznych postanowień kierownictwa Komitetu przez niektóre komórki organizacyjne.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#DyrektorzespołuNIKKlemensRomanowski">Pozostałe sprawy związane z wykonaniem zadań i budżetu nie wymagają, moim zdaniem, dodatkowego omówienia.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełJaninaKorpała">Z uwagą wysłuchałam wystąpienia posła koreferenta i w pełni popieram wnioski zawarte w tym wystąpieniu. Zapoznałam się także szczegółowo z materiałami resortu przygotowanymi na dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełJaninaKorpała">W maju wizytowałam ośrodek sportu dla dzieci w Krakowie, który jest jedynym tego typu obiektem w całym województwie. Na takie cele, jak funkcjonowanie tego typu ośrodka nie powinniśmy żałować pieniędzy. Ośrodek ten jest bardzo popularny wśród mieszkańców Krakowa, służy utrzymywaniu sprawności fizycznej, usuwaniu wad postawy, itp.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełJaninaKorpała">Uczestniczyłam niedawno także w posiedzeniu w Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie z udziałem senatu uczelni i przedstawicieli zakładów pracy z Krakowa. AWF w Krakowie to uczelnia nowa, piękna, w zasadzie dobrze wyposażona. Obcięlibyśmy, aby takich uczelni było jak najwięcej, ponieważ służą one najlepiej wychowaniu fizycznemu naszych dzieci i młodzieży. Poinformowano mnie jednak, że AWF w Krakowie boryka się ze znacznymi brakami środków finansowych, specjalistycznego sprzętu, itp. Myślę,- że sprawy te mogłyby zostać szczegółowo rozpatrzone na specjalnym posiedzeniu naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PosełJaninaKorpała">Stale powraca sprawa kadr wychowania fizycznego. Nieraz już mówiliśmy o zbyt niskich płacach, co zniechęca do podejmowania pracy w tym zawodzie. Brak umasowienia sportu sprzyja rozwojowi różnorodnych form patologii społecznej. Młody absolwent AWF nie podejmie pracy za wynagrodzenie, które mu się oferuje w szkolnictwie. Trzeba więc podjąć odpowiednie działania, aby nie brakowało nauczycieli wychowania fizycznego, szczególnie w szkołach podstawowych i zakładach rehabilitacyjnych. Ten problem musimy rozwiązać w pierwszej kolejności.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PosełJaninaKorpała">Ostatnio coraz częściej w środkach masowego przekazu, a szczególnie w telewizji, propaguje się ogólnodostępne, powszechne imprezy sportowe na świeżym powietrzu dla dzieci i młodzieży. Powinniśmy wspierać te pożyteczne inicjatywy. W Krakowie często można spotkać w parku liczne grupy dzieci chętnie uczestniczących w masowych imprezach zainicjowanych przez radio i telewizję. Idzie nam o to, aby sport był powszechny i codzienny, aby rozwijać ruch spartakiadowy i inne formy rekreacji fizycznej. Jak dzisiaj mówiono, wczasy oraz większość wycieczek stają się dobrem luksusowym. Pozostaje nam więc organizowanie masowych imprez ruchowych na świeżym powietrzu dla całych rodzin.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PosełJaninaKorpała">W zakończeniu apeluję w nawiązaniu do materiałów przygotowanych przez NIK aby te obiekty i urządzenia sportowe, którymi dysponujemy, były wykorzystywane w jak najracjonalniej. Podczas spotkań poselskich pytano mnie, jak są wydatkowane środki finansowe na kulturę fizyczną. W społecznej ocenie gospodarowanie tymi środkami jest niewłaściwe, sport jest chory, a sportowcy z reguły nie charakteryzują się postawami, jakich się od nich oczekuje. Sport, to powinna być zdrowa, naturalna rywalizacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełAndrzejWyglenda">W sprawozdaniu GKKFiT jest informacja, że średnia płaca w sporcie i turystyce wzrosła o 18,9% i wyniosła ok. 20.200 zł. Jakie grupy pracowników zalicza się do tej średniej? Jeśli według danych NIK w III-ligowych klubach nieprawidłowo rozliczono świadczenia na sumę ok. 54 mln zł, to daje to ok. 4.000 zł na jednego zawodnika. Które źródła zatem są bliższe prawdy i bardziej poprawnie oddają wysokość dochodów ludzi zatrudnionych w sporcie i turystyce? Wiemy wszyscy, że trenerzy i działacze zatrudnieni są często na „lewych”, za to dobrze płatnych etatach. Skąd więc się wzięła ta kwota 20000 zł? Według moich informacji żaden trener nie podejmie pracy, jeśli mu się nie zapewni wynagrodzenia w wysokości 70–80 tys. zł. Widać zatem, jak znaczne są różnice między danymi GKKFiT, NIK i prywatnymi odczuciami.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełAndrzejWyglenda">Od pewnego czasu kierownicy klubów sportowych nie rozliczają się przez wiole miesięcy z wyjazdów dewizowych. Jak to jest możliwe, aby rozliczenia takie przedstawiać dopiero po czterech, e nawet dwunastu miesiącach po powrocie? Takich kierowników należałoby pozbawiać prawa do następnego wyjazdu, organizowanego przecież za społeczne pieniądze. Dlaczego kierownictwo GKKFiT patrzy na te praktyki obojętnie? Do krajów kapitalistycznych jeżdżą ciągle ci sami ludzie i na dodatek nie rozliczają prawidłowo kosztów swoich podróży. Zdarza się, że kupują oni sprzęt sportowy czy części zamienne nieodpowiednie, bądź złej jakości na rozmaitych bazarach, z przeceny itp., a następnie wpisują w rozliczeniach ceny katalogowe nowych wyrobów. Takie praktyki miały miejsce np. w sporcie żużlowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełTadeuszNowacki">Trudno już dyskutować nad omawianymi dzisiaj zagadnieniami, gdyż ciągle wracamy do postulatu potrzeby właściwego gospodarowania środkami także w sporcie i turystyce.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełTadeuszNowacki">Sport jest coraz droższy, angażuje coraz więcej pieniędzy. Zawsze podkreślaliśmy szczególną wychowawczą rolę sportu. Wszystkie nieprawidłowości, jak mi wiadomo, są szczegółowo analizowane przez GKKFiT. W dalszym ciągu jednak występuje wiele brudnych spraw, co wpływa, oczywiście, na niewłaściwe postawy moralne, szczególnie wśród młodych sportowców.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PosełTadeuszNowacki">Wiele zatroskania rodzi sytuacja panująca wśród kadry szkoleniowej. Z całego kraju napływają opinie, że sportem zajmują się ludzie nieodpowiedni. W szkołach brakuje nauczycieli wychowania fizycznego, zaś w klubach sportowych jakby ich było za dużo, jakby sobie wzajemnie przeszkadzali. Brakuje natomiast kadr do rozwijania sportu masowego. Przyjęło się, że nawet niewielkie sukcesy w sporcie wyczynowym powodują stan pełnego zadowolenia. Tymczasem w sporcie wyczynowym (m.in. w żużlu, o czym mówił poseł A. Wyglenda) dochodzi do afer.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PosełTadeuszNowacki">Obciąłbym nawiązać do sprawy wypoczynku dzieci i młodzieży. „Gromada” sprzedała miejsca dla 25 grup wyjazdowych z przeznaczeniem dla dzieci zamierzających wyjechać do Czechosłowacji. Później okazało się, że grupy te nie mogły wyjechać, gdyż brak było odpowiednich środków finansowych. Chodzi o to, aby usługi, które się sprzedaje, miały pełne pokryciem W przeciwnym razie rodzą się zrozumiałe frustracje dzieci i ich rodziców.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PosełTadeuszNowacki">Kolejna sprawa dotyczy sprzętu sportowego. Na str. 14 sprawozdania GKKPiT czytamy, że dostawy sprzętu importowanego z I obszaru płatniczego systematycznie przekraczały ustalenia planu i w 1986 r. na planowane 97 mln zł zrealizowano dostawy sprzętu o wartości 126 mln zł. Sprzętu sportowego jest coraz mniej, jest on coraz droższy i coraz trudniej dostępny. Niedostatek sprzętu sportowego stanowi istotną barierę w umasowianiu sportu. Brak nawet tak podstawowych artykułów, jak dresy uniemożliwia rodzinne uprawianie sportu.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PosełTadeuszNowacki">Dzieci przesiadują w szkole w nieprzystosowanych ławkach, brakuje zajęć korekcyjnych. Nie wiemy nawet kto, kiedy i gdzie, a nawet przy pomocy jakiego sprzętu miałby je prowadzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełEdwardBajda">NIK informuje, że działalność jednostek podległych GKKFiT była w zasadzie zgodna z przepisami, jednakże zdarzało się nieracjonalne gospodarowanie funduszami. W jaki sposób GKKFiT zamierza rozwiązać ten problem?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PosełEdwardBajda">Ostatnie decyzje dotyczące klubów piłki nożnej zostały przyjęte z dużym zadowoleniem przez opinię społeczną. W pełni popieram wnioski, które znalazły się w koreferacie posła J. Waleczka.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławKoba">Kilka słów o kulturze świadczeń ze strony pracowników celnych. Narzekamy, że do Polski przyjeżdża ostatnio zbyt mało turystów z II obszaru płatniczego. Myślę, że jedną z przyczyn jest niska kultura pracy naszych celników. Niejednokrotnie turyści są wprost upokorzeni w trakcie odprawy celnej. Turysta z Zachodu, który raz spotka się nieodpowiednią obsługą już więcej do nas nie przyjedzie. Co więcej, będzie kształtował krytyczną opinię o nieodpowiedniej obsłudze turystów na polskiej granicy u swoich współrodaków.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełBarbaraMajzel">W jaki sposób zostanie rozwiązany problem ratowników w kąpieliskach letnich? W moim środowisku WOPR może płacić ratownikom oddelegowanym z zakładów pracy, ale wiadomo mi, że są ogromne trudności z uzyskaniem przez nich dwumiesięcznego urlopu. Kierownicy zakładów zasłaniają się regułami reformy gospodarczej. Wobec tego kto i w jaki sposób zapewni odpowiednią liczbę ratowników w naszych kąpieliskach?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosełBarbaraMajzel">Przedstawiciel Redy Krajowej PRON Mieczysław Zaziemski: Kilka uwag na temat niedostatecznego zaopatrzenia w sprzęt sportowy. W ub. roku zakupy w strefie dolarowej wyniosły ok. 200 tys. zł. Jak wiadomo, kadra naszych olimpijczyków szykuje się do kolejnych igrzysk olimpijskich. Brak sprzętu w wystarczającej ilości i odpowiedniej jakości w sposób zasadniczy wpłynąć może na poziom przygotowań naszych sportowców do letniej i zimowej olimpiady. Sytuacja wygląda tak, że sportowcy nasi nie mają na czym ćwiczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Nawiążą do niektórych podniesionych dzisiaj kwestii. Najczęściej mówiono o niedoborze sprzętu, sytuacji kadrowej oraz innych czynnikach, które warunkują rozwój sportu i turystyki. Jesteśmy przed letnim szczytem turystycznym i różnorodny sprzęt sportowy jest dziś najbardziej potrzebny. Niedobory sprzętu sportowego i turystycznego stają się coraz silniejszą barierą ograniczającą możliwości wypoczynku i rekreacji ludności, nie mówiąc już o sporcie wyczynowym. Dane przytoczone w naszej informacji dotyczą sprzętu sportowego potrzebnego sportowcom wyczynowym, lecz nie informują o wielkości produkcji sprzętu sportowego. Tymczasem produkcja sprzętu sportowego spada zarówno w wymiarze wartościowym, jak i realnym. Podczas, gdy w końcu lat 70. wartość produkowanego sprzętu wynosiła w cenach bieżących ok. 8 mld zł, to w 1986 r. wzrosła ona do zaledwie 17 mld zł, co w wymiarze realnym oznacza, że w połowie lat 80. produkujemy zaledwie 50% sprzętu w stosunku do końca lat 70. Wówczas import sprzętu sportowego traktowaliśmy jako uzupełnienie dostaw krajowych, dzisiaj większość dostaw rynkowych pochodzi z importu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Wiele naszych programów i starań pozostanie na papierze, jeśli brak będzie materialnych przesłanek do ich realizacji. Sprzęt sportowy nie znajduje się na liście zamówień rządowych. Trudno znaleźć chętnych producentów. W tej sytuacji proste urządzenia wytwarzane są chałupniczo w klubach sportowych Bez zdecydowanych działań trudno liczyć na zwiększenie dostaw sprzętu sportowego i turystycznego w najbliższych latach, zaś bez odpowiedniej ilości sprzętu trudno mówić o rozwoju sportu i turystyki. W drugim etapie reformy gospodarczej powinniśmy przyspieszyć produkcję sprzętu, którego jest za mało, a przy tym jest zbyt drogi. Mogłyby tu pomóc wypożyczalnie. Doszło jednak do tego, że wobec ciągłego niedoboru sprzętu turystycznego na rynku ludzie wolą nie zwracać wypożyczonych artykułów sportowych i płacić podwójną ich cenę jako odszkodowanie. Znamy sytuacje, wiemy co trzeba robić, aby uległa ona poprawie, ale nie ma żadnych warunków do podjęcia potrzebnych działań.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">W ostatnim okresie udało się niemało osiągnąć w zakresie inwestycji, mimo istniejących trudności finansowych, materiałowych i wykonawczych. Zgadzam się z zarzutem, że w naszym sprawozdaniu często brak precyzyjnych danych, ale trzeba pamiętać o tym, że bardzo wiele obiektów sportowych jest m.in. efektem podejmowanych czynów społecznych. Wiadomo, że trzeba budować nowe obiekty i modernizować już istniejące. Nie zapominajmy jednak, że równocześnie wiele obiektów wykorzystuje się w nieracjonalny sposób. Przy ogromnym deficycie nauczycieli wychowania fizycznego w szkołach podstawowych i średnich większość absolwentów akademii wychowania fizycznego i SN podejmuje pracę poza szkolnictwem. Podejmujemy starania, aby to zmienić, niestety, są one mało owocne. Wiąże się to z tym, że nauczyciele wychowania fizycznego są bardzo źle opłacani. Nie ma też możliwości administracyjnych, by skłonić absolwentów do podejmowania pracy w szkolnictwie. Pragnę posłów poinformować, że sprawie tej poświęcona była m.in. ostatnia wspólna narada naszego resortu i Ministerstwa Oświaty i Wychowania.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Posłowie mówili dzisiaj o uwarunkowaniach masowej kultury fizycznej i turystyki. W resorcie uważamy, że inne powinno być podejście do turystyki niż do przedsiębiorstw państwowych, jeśli chodzi o system obciążeń podatkowych. Zmuszeni jesteśmy niejednokrotnie np. do likwidacji campingów, bo podatki, które płacimy za użytkowanie gruntów są ogromnym haraczem. Wiele rad narodowych obciąża zaś nie 1–1,5% podatkiem, jak to było dotychczas, lecz 2–2,5% podatkiem od użytkowania gruntów. Przygotowywana jest nowelizacja rozporządzenia o podatkach od użytkowanych gruntów. Naszym zdaniem, wobec ośrodków sportowych i rekreacyjnych, obiektów sportowych i turystycznych powinna być zastosowana inna taryfa - preferencyjna. Mamy nadzieję, że nasze sugestie w tej sprawie zostaną wsparte przez posłów.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">W II etapie reformy gospodarczej trzeba stworzyć możliwości finansowania zakupu sprzętu i urządzeń, a także remontu urządzeń i obiektów. Pragnę podkreślić, że turystyka do niedawna była dotowana; rocznie dotacje wynosiły średnio ok. 600 mln zł. Obecnie nie korzystamy z żadnej dotacji, a w 1986 r. odprowadziliśmy do budżetu 16 mld zł.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Kolejna sprawa to wyjazdy turystyczne. Zapotrzebowanie na turystykę wyjazdową do krajów socjalistycznych jest ogromne, ale nie mamy z czego tych wyjazdów finansować. W ub. roku musieliśmy z braku środków zrezygnować m.in. z zorganizowania kolonii dla dzieci w Rumunii. Limity na turystykę zorganizowaną są obecnie o 20% niższe niż w ub.r. Zapowiada się na to, że ód 1 lipca Węgrzy jednostronnie wprowadzą większą o 100% niż dotychczas stawkę dziennego pobytu. Ministerstwo Finansów, o ile mi wiadomo, wystosowało ostry protest do ambasady Węgierskiej Republiki Ludowej w Polsce. Na ile skuteczny - wkrótce się okaże. Dlaczego dzieje się tak źle? Wiadomo, że wyjazdom Polaków do krajów socjalistycznych, zwłaszcza na Węgry, przyświecają nie zawsze cele turystyczne. Handlowanie przez Polaków na bazarach węgierskich i przy dworcach kolejowych jest nagminne. Za uzyskane forinty Polacy kupują po czarnorynkowym, ale dla nich opłacalnym kursie, walutę zachodnią. Co gorsza, w nikłym stopniu nasi turyści korzystają z usług gastronomicznych, noclegów na polach namiotowych czy w hotelach. Za to wszystko płaci państwo węgierskie. Węgrzy twierdzą, że rocznie na turystach polskich tracą kilka miliardów forintów. Ostatnio powołali oni do tzw. brygady tygrysa do likwidowania nielegalnego handlu uprawianego głównie przez Polaków.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Zaczyna brakować pieniędzy na indywidualną turystykę wyjazdową. Sądzę, że należy się spodziewać, iż bank wkrótce stanie przed koniecznością zamknięcia obsługi gotówkowej indywidualnych wyjazdów turystycznych. Trzeba postawić pytanie, czy przy kłopotach, z którymi boryka się nasza gospodarka stać nas na finansowanie turystyki wyjazdowej?</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Była mowa o kulturze pracy celników. Zgadzam się, że trzeba od nich wymagać więcej ogłady i taktu przy wykonywaniu obowiązków służbowych. Dotyczy to zwłaszcza obsługi turystów zagranicznych. Obecnie ministerstwo opracowuje raport po kontroli przeprowadzonej na punktach celnych.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Posłowie mówili o braku chętnych do pełnienia funkcji ratowników w ośrodkach rekreacyjno-sportowych. Mamy przede wszystkim kłopoty z naliczaniem podatków od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, stawek wyposażenia dla ratowników, a także z ich wyżywieniem. Liczymy na to, że w sezonie będziemy mogli skorzystać z pomocy przede wszystkim studentów. Pragnę powiadomić, że prezydium Rządu podjęło ostatnio decyzję odstąpienia od 12% progu podwyżek wynagrodzeń wobec przewodników, pilotów grup wycieczkowych i ratowników.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Nawiązując do analizy Najwyższej Izby Kontroli naszego budżetu chciałbym podkreślić, że nie od nas zależy wysokość wpływów, a więc ich planowanie. Zgadzam się z NIK, że powinien istnieć porządek w planowaniu wpływów i wydatków budżetu. Nie jesteśmy jednak w stanie kontrolować w pełni naszych dochodów chociażby z tej przyczyny, że bez naszego udziału i wiedzy zmieniają się kursy walut, a co za tym idzie, wpływ z wymiany dewizowej, ceny w hotelach dla cudzoziemców etc. Tego się nie planuje. Na to nie mamy wpływu. Stąd wrażenie bałaganu w naszym budżecie. Zapewniam, że mimo to będziemy dokładać starań, aby wykonać wnioski pokontrolne NIK.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#ZastępcaprzewodniczącegoGKKFiTWładysławKandefer">Pragnę na koniec zaznaczyć, że Główny Urząd Statystyczny nie reaguje na nasze uwagi aby objąć statystyką wszystkie obiekty sportowe; dotyczyłoby to także obiektów turystycznych. Nie byłoby wtedy mowy o niewystarczającej bazie sportowo-turystycznej w kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Z obawami przyjmujemy wiadomości o wydarzeniach w Seulu. Jeśli w dalszym ciągu będzie tam niebezpieczna sytuacja, to Olimpiada stanie pod znakiem zapytania. Rząd USA już zapowiedział, że jeśli starcia. w Seulu trwać będą nadal, to ekipa amerykańska nie weźmie udziału w igrzyskach. Wiele państw rozważa możliwość zorganizowania Igrzysk gdzie indziej. Wchodzi w grę m.in. Monachium. Dla nas byłoby to korzystne z uwagi na mniejsze koszty udziału.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Posłowie mówili o potrzebie rozwoju masowej kultury fizycznej. Zgadzając się z tym pragnę jednak zauważyć, że dla TKKF i innych tego typu stowarzyszeń powstały obecnie duże możliwości zwiększania własnych dochodów, np. za i godz. korzystania z kortów tenisowych pobierają one opłatę do 5 tys. zł. Równocześnie Polski Związek Tenisowy ma kłopoty z uzyskaniem znaczniejszych wpływów finansowych.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Nie jesteśmy w stanie popierać wszystkich dyscyplin sportowych jednakowo. Próba podziału tych dyscyplin na kategorie i stosowne do tego ich finansowanie dotychczas nie powiodło się. Poszczególne związki sportowe nie przyjmują do wiadomości, że mogą być w II lub III; kategorii dyscyplin sportowych. Nie ma tu mowy o degradacji sportu masowego, chodzi po prostu o to by te dziedziny sportu, które mają największy wpływ na rozwój masowej kultury fizycznej uzyskały odpowiednie do tego wsparcie finansowe.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Drastyczny jest problem niepodejmowania pracy w szkolnictwie przez absolwentów akademii wychowania fizycznego. Jest to sytuacja nienormalna, kiedy brakuje nauczycielka jest 6 akademii wychowania fizycznego. Alarmujące jest to, że zajęcia w niektórych szkołach podstawowych prowadzą już nawet osoby bez średniego wykształcenia, o czym mówiono ostatnio na posiedzeniu Rady Kultury Fizycznej.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Na obiegowe opinie o płacach w kulturze fizycznej wpływa sytuacja w piłce nożnej. Proponuję wyłączyć więc piłkę nożną z naszych rozważań. Wysokość zarobków np. Antoniego Piechniczka odbiega znacznie od zarobków innych trenerów.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Na kontynentalnych mistrzostwach świata na żużlu w Toruniu miałem okazję obserwować wspaniałą atmosferę sportową. To cieszy. Może wracają staże, dobre tradycje w naszym sporcie?</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Mówiono o tym, że powtarzają się wciąż te same nazwiska działaczy sportowych wyjeżdżających za granicę. Tak jest istotnie. I chciałbym dodać do wypowiedzi inspektorów NIK, że to nie trenerzy i nie sportowcy swoimi postawami i machlojkami wpływają na deprecjację sportu. Niechlubny udział w narastaniu złych zjawisk w sporcie mają przede wszystkim tzw. działacze sportowi. Staramy się temu przeciwdziałać, choć nie zawsze skutecznie. Ostatnio w Polskim Związku Piłki Nożnej nałożyliśmy sporo kar na działaczy, którzy przynosili ujmę sportowi polskiemu. Nie zakładamy więc rąk, ale nie jest łatwo udowodnić naganność postępowania osobom związanym ze sportem.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Ostatnio największym zagrożeniem dla programu olimpijskiego stał się brak środków finansowych na zakup odpowiedniego sprzętu. Jedno koło do roweru wyścigowego kosztuje 700 dolarów, cały rower 2 3 tys. dolarów. Ostatnio dziennikarze podnieśli larum o oszczepy. Nie ma racji większość publicystów sportowych, że kwestię tę można łatwo rozwiązać. Nie jesteśmy bowiem w stanie produkować końcówek oszczepów, które muszą być wykonane ze stali lekkiej i wytrzymałej zarazem. Swego czasu byliśmy potentatem przemysłu sportowego. Zakład w Górze Kalwarii produkował kiedyś najlepsze sztangi na świecie. Teraz sprzęt, który wytwarzamy, jest bardzo lichy. Klingi przez nas produkowane niejednokrotnie łamią się już przy pierwszym ataku zawodnika.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#DyrektorgeneralnywGKKFITWaldemarKrajewski">Dyrektor zespołu pracy, spraw socjalnych i zdrowia NIK Klemens Romanowski: Nasze uwagi, dotyczą nie działaczy sportowych, lecz pracowników departamentu, panie dyrektorze generalny GKKFiT. Nie mamy zwyczaju, po złożeniu sprawozdania ustosunkowywać się do wypowiedzi przedstawicieli resortów, ale tym razem muszę sprostować. GKKFiT musi wprowadzić porządek przede wszystkim u siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DyrektorWaldemarKrajewski">Tak, oczywiście, ma pan rację.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanWaleczek">Dziękuję posłom i gościom za udział w dyskusji. Przewodniczący W. Kandefer zadał pytanie, czy stać naszą gospodarkę na turystykę wyjazdową. To złożony problem. Wyjazdy turystyczne za granicę należały zawsze do naszej tradycji. Komisja sejmowa, udzieliłaby wszechstronnego wsparcia resortowi, aby ludzie w dalszym ciągu mogli korzystać z wyjazdów turystycznych. Ważne jest jednak, aby mogli korzystać z wypoczynku w sposób godziwy, aby nie byli zmuszani do niewłaściwych zachowań. Są oczywiście ludzie, którzy zawsze przynosić nam będą za granicą ujmę. Pewny jednak jestem, że większość turystów, gdyby nie była powodowana niskimi stawkami wymiany dewizowej przysługującej na 1 dzień pobytu w krajach RWPG, nie handlowałaby.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełJanWaleczek">Nawiązując do wypowiedzi posła S. Koby pragnę wyrazić zadowolenie z faktu, iż GKKFiT zabrał się za sprawę przejść granicznych. Nie może być bowiem tak, aby ktoś, kto ma przewagę z mocy urzędu mógł wykorzystywać to i traktować turystów przedmiotowo naruszając ich godność osobistą i obywatelską. Poniewieranie turystami na przejściach granicznych nie ma charakteru sporadycznego. Tam powinni pracować ludzie a szczególnym morale, taktowni, o dużej kulturze osobistej. Zdaję sobie sprawę z tego, że to są hasła i trudno od razu radykalnie zmienić sytuację, ale coś w tej kwestii musi się zacząć dziać. Nie można nadal akceptować takiego stanu rzeczy.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełJanWaleczek">Nie chciałbym, aby przedstawiciele GKKFiT odnieśli wrażenie, że chodzi nam o wylanie na ich głowy wiadra pretensji i uwag. Dążymy do wyważenia prawdy, aby nasze uwagi wnioski nie były subiektywne. Patrzymy całościowo obiektywnie na działania resortu. Dlatego, nie wygładzając niczego, podpisując się pod krytycznymi uwagami NIK stwierdzamy jednocześnie, że wiele inicjatyw podejmowanych przez GKKFiT zasługuje na uznanie.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PosełJanWaleczek">W oparciu o dzisiejszą dyskusję, a także przedłożone nam materiały i analizę NIK - postuluję udzielenie absolutorium GKKFiT, proponując jednocześnie uwzględnienie w opinii wszystkich krytycznych zgłoszonych dziś uwag i wniosków.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PosełJanWaleczek">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła sprawozdanie z, wykonania planu i budżetu za 1986 r. w części dotyczącej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Oto kilka wskaźników informujących o stanie zdrowia społeczeństwa w roku 1986. Wskaźnik liczby zgonów na 1.006 mieszkańców w r. ub. zmniejszył się z 10,2 do 10.0. Podstawową przyczyną zgonów są nadal choroby układu krążenia, które stanowią 51,3 ogólnej liczby zgonów, choroby nowotworowe, urazy i wypadki, a także zatrucia. Nastąpiło dalsze zmniejszenie umieralności niemowląt z 18,4 prom, na 17,3 prom. (w roku 1980 wskaźnik ten wynosił 21 prom). Zmniejszyła się zachorowalność na niektóre choroby zakaźne, przede wszystkim na odrę, krztusiec, włośnicę oraz zakażenia szpitalne. Obserwuje się zmniejszenie zachorowalności na choroby weneryczne i gruźlicę, zwłaszcza wśród młodzieży. Prawie o 1/3 obniżyła się zachorowalność na wirusowe zapalenie wątroby, na tężec (12%) i świerzb (19%).</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Niepokój budzi natomiast utrzymujący się wzrost chorób wynikających z brudu i nieprzestrzegania elementarnych zasad higieny. O 29% zwiększyła się liczba zatruć pokarmowych, o 58%, zachorowań na czerwonkę o 15% - salmonellozę. Istotny wpływ na stan zdrowia społeczeństwa ma także środowisko naturalne oraz nawyki odżywiania, a w szczególności wysoki udział tłuszczów zwierzęcych, jak również wysokie wskaźniki palenia tytoniu i spożycia alkoholu. Na wszystkie te czynniki zwracano uwagę w programach prewencyjno-profilaktycznych.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Perspektywiczne zadania dla ochrony zdrowia i opieki społecznej określone zostały w uchwałach X Zjazdu PZPR oraz w NPSG na lata 1986–1990 i w założeniach polskiej strategii „Zdrowie dla wszystkich do r. 2000”. Ustalenia w tych dokumentach oraz CPR na 1986 r. stanowiły podstawę dla wytyczenia założeń resortu w r. ub. Starano się przeciwdziałać niekorzystnym zjawiskom dla zdrowia społeczeństwa, usprawniać działania zakładów ochrony zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W dziedzinie leczenia chorób układu krążenia kontynuowano cykl dokształcania lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej we wczesnym wykrywaniu objawów nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej, a także w zakresie postępowania przy zawale serca. Uruchomiono 6 nowych poradni kardiologicznych oraz 7 poradni w miejscowościach nie będących miastami wojewódzkimi. W r.ub. uruchomiono 7 oddziałów kardiologicznych, a implantację rozruszników serca wykonuje się w dalszych trzech województwach. Rozszerzono zakres i liczbę przeprowadzanych szkoleń lekarzy w zakresie chorób nerwowych, w celu umożliwienia wczesnego wykrywania objawów choroby. Uruchomiono 11 poradni onkologicznych, w tym 2 poradnie cytologiczne oraz dla osób zagrożonych rakiem płuc. W Bielsku Białej przybył oddział onkologiczny, a we Wrocławiu baza leczenia chorób nowotworowych zwiększyła się o 75 łóżek.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Nie odnotowano postępu w zakresie lecznictwa psychiatrycznego. Baza, tego lecznictwa zmniejszyła się o 1631 łóżek. Zmniejszeniu uległa także liczba lekarzy psychiatrów i brak jest kandydatów do podjęcia tej specjalności, mimo stworzenia preferencji materialnych. W lecznictwie psychiatrycznym wykorzystuje się pracę psychologów i socjologów dla załagodzenia niedobór ów kadrowych.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Prowadzi się szeroką działalność dla przeciwdziałania chorobie alkoholowej. Fundusz przeciwalkoholowy wynosił w r. ub. ponad 9.600 mln zł i był wyższy o 56% w stosunku do roku 1985. Środki te wykorzystano w 93,2%, głównie na powiększenie bazy lecznictwa odwykowego, działalność propagandową oraz pomoc materialną dla alkoholików i ich rodzin. W ramach działalności prewencyjnej uruchomiono 4 poradnie oraz 11 klubów abstynenckich, jednakże wyniki tej działalności nie są jeszcze zadowalające. Wiele województw nie wywiązało się z zadań, brak także lekarzy podejmujących pracę w lecznictwie odwykowym.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Fundusz zapobiegania narkomanii w r. 1986 wynosił 2.197 mln zł. W połowie fundusz ten wykorzystany został na organizację ośrodków odwykowych i rehabilitacyjnych, działalność oświatową, informacyjną i kulturalną, a także badania naukowe. W r.,1986 uruchomiono 11 poradni dla osób uzależnionych, 4 pododdziały detoksykacyjne oraz 5 ośrodki długotrwałej rehabilitacji. Z funduszu zwalczania narkomanii stowarzyszenie „Monar” otrzymało na prowadzenie swojej działalności blisko 135 mln zł w 1985 r., a 191,7 mln zł w r. ub. W r. bież. wykorzystanie tych środków będzie wyższe ze względu na rozwijającą się bazę leczniczą i powiększenie personelu.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W 1986 r. nastąpiła poprawa w zakresie zachorowań na choroby zakaźne, m.in. dzięki systematycznym działaniom Państwowej Inspekcji Sanitarnej. W r. ub. 17 województw otrzymało, ocenę zadowalającą, podczas gdy w 1985 tylko 8 województw. Ocenę dostateczną otrzymało odpowiednio 21 województw w stosunku do 23 w 1985 r. a ocenę niedostateczną 11 województw w stosunku do 18 w 1985 r. W r. 1986 przeprowadzono akcje kontrolno-represyjne w zakresie większym o 34,1% w stosunku do 1985 r. Kontrole przeprowadzone były we wszystkich jednostkach służby zdrowia, zakładach zbiorowego żywienia i obiektach użyteczności publicznej.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Plan na 1986 r. zakładał przyrost 3 tys. łóżek szpitalnych 3 osiągnięcie stanu 214.043 łóżek w szpitalach terenowych i klinicznych; zdołano uzyskać 213.392 łóżka. Oddano do użytku w r. ub. 3.591 łóżek, uruchomiono 3 nowe szpitale oraz zakończono wiele remontów kapitalnych. Jednakże trzeba mieć na uwadze, że w wyniku zamknięcia pewnych oddziałów i pawilonów z powodu zużycia technicznego, musiano wyłączyć z eksploatacji niektóre szpitale. Mimo to wskaźnik wzrostu łóżek szpitalnych wynoszący per saldo 2.781 jest najwyższy w ostatnich latach. Wskaźnik liczby łóżek wzrósł z 56,4 na 10.000 mieszkańców w r. 1985 do 56,8 w 1986 r. Według opinii światowej Organizacji Zdrowia wskaźnik ten powinien się kształtować na poziomie 100.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W 1986 r. uruchomiono 1.462 miejsca w domach opieki społecznej, ale po wyłączeniu miejsc w obiektach wyeksploatowanych efekt końcowy wynosił 994 miejsca. Przybyło 62 przychodnie, 7 ośrodków zdrowia, 2.243 miejsca w żłobkach i 505 miejsc w domach dziennego pobytu. Zatrudnienie w ochronie zdrowia i opiece społecznej wzrosło o 20.303 osoby i wyniosło łącznie 736.514 osób. 0 1.663 osoby wzrosło zatrudnienie lekarzy, o 3.437 pielęgniarek i położnych, o 273 stomatologów. Liczebność pracowników ochrony zdrowia w stosunku do ogółu ludności nadal nie przekracza 2% i jest zdecydowania niższa niż w innych krajach obozu socjalistycznego. Według obliczeń Światowej Organizacji Zdrowia zatrudnienie to powinno wynosić 3–5% ogółu ludności. Rozszerzono zakres rekrutacji na studia medyczne i do średnich szkół medycznych. Uruchomiono system zachęt i preferencji, który powinien oddziaływać na wzrost zatrudnienia w ochronie zdrowia. Działania te są jednak ograniczone ze względu na znacznie większe możliwości zarobkowania poza służbą zdrowia.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Średnia płaca w służbie zdrowia osiągnęła w 1986 r. 18.290 zł i była wyższa o 18,2% w stosunku do r. 1985. Od 1 marca br. skierowano dodatkowe środki na podwyżkę wynagrodzeń w służbie zdrowia, co pozwoli na przyrost średniej płacy w granicach 25%, podczas gdy w gospodarce uspołecznionej przyrost ten ma wynosić 14%.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Na inwestycje w służbie zdrowia przeznaczono w 1986 r. nakłady w wysokości 84,1 mld zł. Ze środków tych kontynuowano budowę 55 szpitali i przekazano do użytku 3 szpitale. Tempo realizacji inwestycji jest różne i uzależnione od energii oraz zaangażowania władz wojewódzkich. Szczegółowe badania prowadzone w drugiej połowie ub. r. wskazywały na opieszałość działań w niektórych województwach. Wystąpiono do wojewodów o podjęcie niezbędnych decyzji dla przyspieszenia rozpoczętych inwestycji. Z inicjatywy resortu w porozumieniu z Komisją Planowania w r. bież. uruchomiono kwotę 4,6 mld zł na wspomaganie finansowe budowanych obiektów szpitalnych znajdujących się w końcowej fazie realizacji. W r.ub. w realizacji znajdowało się 4.000 miejsc w domach pomocy społecznej, 3.600 miejsc w żłobkach, 128 przychodni, 163 ośrodki zdrowia na wsi, 1.300 mieszkań dla pracowników służby zdrowia. Zwiększona została baza lecznictwa uzdrowiskowego o ponad 1.000 łóżek w sanatoriach.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Nadal występują trudności w zaopatrzeniu w leki i środki opatrunkowe. Ograniczone są możliwości importu z uwagi na brak środków dewizowych. Resort podejmuje działania na rzecz racjonalizacji gospodarki lekami, zwiększenia dostępności do określonego leku m.in. poprzez weryfikację wielkości opakowań leków. Rząd podjął w r. ub. uchwałę o zwiększeniu krajowej produkcji leków i artykułów sanitarnych o kwotę ponad 4 mld zł. powyżej ustaleń CPR oraz wyasygnował dodatkowo 6 mln dolarów na zakup leków z II obszaru płatniczego.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Ostatnio Prezydium Rządu podjęło kolejne ważkie decyzje dla poprawy zaopatrzenia ludności w leki i artykuły sanitarne. Przewodniczący Komisji Planowania zobowiązany został do zwiększenia przydziału dewiz dla resortu zdrowia, a minister handlu zagranicznego do zwiększonego importu komponentów do produkcji leków. Minister przemysłu chemicznego podjąć ma działania na rzecz uruchomienia produkcji środków farmaceutycznych o szczególnym znaczeniu dla lecznictwa w kooperacji z firmami zagranicznymi oraz na rzecz rozwoju laboratoriów 1 wytwórni środków farmaceutycznych i sanitarnych przez spółdzielnie i małe przedsiębiorstwa innowacyjne. Jednostki te zostaną zwolnione od podatku dochodowego na okres 5 lat. Minister zdrowia i opieki społecznej został zobowiązany do opracowania listy leków koniecznych - ratujących życie.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Pewna poprawa zarysowała się w dziedzinie zaopatrzenia w sprzęt i aparaturę medyczną. Wartość dostaw w r. ub. wzrosła o...</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">... w tym z produkcji krajowej o 31,9%, a z importu o 55%. Ze względu na ograniczone możliwości płatnicze występowały trudności w zakupie wyposażenia dla diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej, położnictwa i ginekologii, stomatologii, służby krwi i innych.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Komisja otrzymała sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli z wyników badań nad gospodarką sprzętem i aparaturą medyczną w resorcie zdrowia. W celu usunięcia wytkniętych tam nieprawidłowości opracowano szczegółowy harmonogram realizacji wniosków i zaleceń pokontrolnych.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Budżet Ministerstwa Zdrowia po stronie dochodów realizowany został w 139,8% po stronie wydatków przekroczony o 51,9%. Wzrost ten wynikał z przyrostu zadań rzeczowych, pokrycia płac wynikających ze zwiększonego zatrudnienia oraz wzrostu kosztów utrzymania w zakładach służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Specjalny zespół powołany przez prezesa Rady Ministrów opracował propozycję nowych zasad funkcjonowania służby zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Propozycje te dotyczą zmian w funkcjonowaniu służby zdrowia przewidzianych w krótkim okresie koncepcji długo falowych i docelowych oraz kierunków doskonalenia systemu ochrony zdrowia w perspektywie do 2000 r.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Wśród organizacyjnych koncepcji doraźnych ważne znaczenie ma upowszechnienie zasady wolnego wyboru lekarza, również lekarza stomatologa, przeprowadzenie eksperymentu zmiany zasad oceny i wynagradzania rejonowych lekarzy przemysłowych, eksperymentu wydłużenia czasu pracy lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w przychodniach i ośrodkach zdrowia wprowadzenie hospitalizacji domowej w niektórych specjalnościach oraz zmiany przepisów o czasowej niezdolności do pracy w kierunku rozszerzenia uprawnień lekarza. W zakresie finansowania służby zdrowia proponuje się zastąpienie zasady finansowania „na wykonanie zadań” na zasadę „za wykonanie zadań”. Przewiduje się m.in. wprowadzenie możliwości przenoszenia zaoszczędzonych środków finansowych z jednego roku na następny, odstąpienie od limitowania zatrudnienia, ograniczenie klasyfikacji budżetowej wydatków na 7 grup i upoważnienie dyrektorów zakładów do przenoszenia środków między poszczególnymi grupami.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Wśród koncepcji długofalowych i docelowych przewidywane jest opracowanie i wdrożenie do praktyki służby zdrowia ogólnopolskich programów prewencyjnych z zakresu przewlekłych chorób niezakaźnych, wprowadzenie dwuzmianowej pracy w szpitalach i działalności diagnostyczno-leczniczej, powoływanie zespołów gospodarczych w ramach działalności pomocniczej.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Opracowuje się mierniki kosztów, zasady ewidencji i rozliczań między zakładami służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Zgodnie z założeniami strategii „Zdrowie dla wszystkich do 2000 r.” przewiduje się wprowadzenie nowych rozwiązań w zakresie warunków kształtujących zdrowie społeczeństwa, poprawę stanu bezpieczeństwa i higieny pracy, zmniejszenie zagrożeń: ekologicznych, usprawnienie systemu opieki medycznej i profilaktyki. Wynikiem tych zmian powinna być poprawa świadczeń zdrowotnych i społecznych. Już w tym roku wiele jednostek służby zdrowia rozpoczyna eksperymenty nad wdrażaniem niektórych propozycji we współdziałaniu i pod kierunkiem odpowiednich departamentów resortu zdrowia.</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Koreferat do sprawozdania z wykonania planu i budżetu za 1986 r. przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej przedstawił poseł Andrzej Sidor (PZPR): Rok 1986 stanowił 1/5 planu 5-letniego, obciąłbym więc zastanowić się, w jakiej części zostały w tym roku wykonane zadania przewidziane w NPSG. Realizacja zadań dotyczących ochrony zdrowia i opieki społecznej koncentrowała się jak podają materiały Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, na wzroście świadczeń stosownie do tempa wzrostu potrzeb wynikającego ze zjawisk demograficznych i rosnących zagrożeń zdrowotnych społeczeństwa. Wzrost ten jednak w zakładanej wielkości osiągnięty został tylko w niewielu dziedzinach. Nastąpiła niewielka poprawa dostępności usług służby zdrowia, a w dziedzinie stomatologii, psychiatrii, stanu zaopatrzenia w leki, możliwości uzyskania pomocy społecznej, stanu sanitarnego kraju, narastania alkoholizmu i wysokości płac pracowników służby zdrowia - miało miejsce dalsze ewidentne pogorszenie. Dowodzą tego także materiały przygotowane przez GUS.</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Analiza danych statystycznych, wbrew pozorom, nie jest łatwa. Dane publikowane w przedłożonych materiałach nie wszędzie są zgodne, a pomyłki bywają dość znaczne. Powoduje to pewien kryzy; zaufania do wiarygodności przedłożonego materiału.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Komisja Planowania podaje, że z nowych inwestycji przekazano do eksploatacji 2,5 tys. łóżek szpitalnych i jest to zgodne z danymi resortu zdrowia. Stanowi to jednak zaledwie 10% przyrostu założonego na bieżące 5-lecie. Resort zdrowia podaje, że planowano tylko 1,8 tys. łóżek - oddano zatem więcej, niż spodziewano się w CPR. Liczba łóżek w szpitalach wzrosła zatem do 213,4 tys. i stanowi 19,4% przyrostu planu do 1990 r. W rezultacie prawie zmieszczono się w granicy 20%, tj. 1/5 planu. Oddanie pewnej liczby łóżek w szpitalach już dawniej wybudowanych, (po remontach i modernizacji w 1986 r. dało przyrost ogółem 2.81 łóżek. Jednocześnie w niektórych województwach) w 12 pewna liczba łóżek uległa likwidacji. Np. woj. warszawskie mające jedno z najgorszych wskaźników na 10 tys. mieszkańców zlikwidowało 516 łóżek, siedleckie 119, wrocławskie 101, wałbrzyskie 49 łóżek itd. Są to dane wysoce niepokojące.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W 1986 r. wskaźnik łóżek szpitalnych przypadających na 10 tys. mieszkańców wynosił w Polsce 56,8, a na 1990 r. zakłada się, że wskaźnik ten osiągnie poziom zaledwie 58,3.</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W szpitalach psychiatrycznych liczba łóżek zmniejszyła się w porównaniu z 1985 r., według Komisji Planowania, o ok. 500, natomiast według resortu zdrowia - o 631 łóżek. Z tabeli nr 2 na str.63 wynika, że różnica ta w stosunku do 1985 r. wynosi 1.631 łóżek. Plan na 1986 r. zakładał w stosunku do 1985 r. zmniejszenie o 839 liczby łóżek psychiatrycznych, co już jest liczbą zdumiewającą. Wielkość ta uległa jednali dalszemu zmniejszeniu o 792 łóżka, co dało wprost zastraszającą liczbę 1.631 zlikwidowanych łóżek, przy i tak ogromnych brakach w lecznictwie psychiatrycznym. W woj. gdańskim zlikwidowano 310 łóżek, w woj. wrocławskim - 200, gorzowskim - 110, itd.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Liczba miejsc w domach pomocy społecznej wyniosła na koniec 1986 r. 65.263 i była wyższa od liczby miejsc w 1985 r. tylko o 994. Stanowi to zaledwie 1,5% przyrost i oznacza 40% planowanego przyrostu, który przewidziano w wielkości 2.490 miejsc. Wskaźnik liczby miejsc na 10 tys. ludności wynosił 17,4 i był zaledwie o 0,2 wyższy od wskaźnika osiągniętego w 1985 r. W 13 województwach nastąpiło zmniejszenie liczby miejsc (np. w warszawskim o 155, kaliskim o 140 miejsc). Tylko w 21 województwach liczba miejsc w domach pomocy społecznej uległa zwiększeniu. Liczba miejsc w domach pobytu dziennego zwiększyła się w 1986 r. o 505 i osiągnęła wielkość 6.121. Stan realizacji NPSG w części dotyczącej miejsc w domach pomocy społecznej wyniósł zaledwie 10,9%.</u>
<u xml:id="u-13.31" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">0 wiele lepsze wyniki uzyskano w budownictwie i oddawaniu do użytku ośrodków zdrowia i przychodni lekarskich. Także i tu jednali nie wykonano założonych planów. Przybyło 69 ośrodków i przychodni na 112 planowanych. Przyrost ten stanowi 26,6% przyrostu założonego na całe 5-lecie. Jest to więc najlepszy wynik, jaki osiągnięto w realizacji założeń NPSG w części dotyczącej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Dość dobre wyniki osiągnięto w realizacji założeń NPSG w części dotyczącej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-13.32" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Dość dobre wyniki osiągnięto także w zakresie przyrostu miejsc w żłobkach. Liczba miejsc w żłobkach zwiększyła się w stosunku do 1985 r. o 2,3 tys. co stanowi 17% zadań przewidzianych w NPSG. Plan CPR wykonano jednak zaledwie w 50%, a nie - jak podają materiały resortu na str. 20 - w 97,9%. Dodatkowo korzystną sytuację stworzył fakt zmniejszenia się liczby dzieci w wieku 1–3 lat. Wpłynęło to wyraźnie na poprawę wskaźnika liczby miejsc przypadających na 100 dzieci w tym wieku z 8,9 w 1985 r. do 9,6 w 1986 r.</u>
<u xml:id="u-13.33" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W CPR na 1986 r. zakładano, że w dziale „ochrona zdrowia i opieka społeczna” zatrudnienie osiągnie 744 tys. etatów. Według danych Komisji Planowania opiekę zdrowotną sprawowało 75,4 tys. lekarzy, tj. o 2,2 tys. więcej niż w 1985 r. (to stanowi 19% przyrostu założonego w NPSG) i 17,4 tys. stomatologów, przy czym ich liczba utrzymywała się na poziomie zbliżonym do roku poprzedniego. Dane te w zasadzie pokrywają się z danymi GUS. W materiałach resortu zdrowia dane te są mniejsze - być może różnicę stanowią absolwenci Wojskowej Akademii Medycznej. Przyrost lekarzy - według Ministerstwa Zdrowia - wyniósł 1.663 lekarzy medycyny i 273 lekarzy stomatologów. Z danych tych wynika, że przy takiej liczbie kształconych stomatologów założony plan przyrostu liczby lekarzy stomatologów o 1.600 w latach 1986–1990 jest nie do zrealizowania, tym bardziej, że rocznik statystyczny na 1986 r. wskazuje na niewielki spadek liczby lekarzy stomatologów w stosunku do roku poprzedniego. Biorąc pod uwagę stały przyrost demograficzny (średnio o ok. 300 tys. ludności rocznie) liczba statystycznych pacjentów przypadających na 1 stomatologa jest ponad 4krotnie większa niż liczba pacjentów przypadających na 1 statystycznego lekarza. W 1986 r. na 10 tys. ludności przypadało w Polsce 20,1 lekarzy medycyny i 4,6 lekarzy stomatologów. Z całą powagą należy odnieść się do tego problemu, ponieważ sytuacja w zakresie opieki stomatologicznej jest w Polsce dramatyczna, co dotyczy zwłaszcza dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-13.34" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Wzrosła liczba pielęgniarek i położnych. Tu także dane Komisji Planowania są rozbieżne z danymi przedstawionymi przez resort zdrowia. Komisja Planowania podaje, że liczba pielęgniarek wzrosła o 6,8 tys. (co stanowi 16,1% planowanego wzrostu według NPSG) i osiągnęła wielkość 186,5 tys. Wskaźnik zatem na 10 tys. ludności wynosi 49,6 (w 1985 r. - 48,1). Dane Ministerstwa Zdrowia informują, że w 1986 r. nastąpił przyrost liczby pielęgniarek i położnych o 3.437 i osiągnięto liczbę 189.933. Rocznik statystyczny 1986 podaje zaś, że zatrudnienie wyniosło 186,5 tys. pielęgniarek i 20,8 tys. położnych, co daje w sumie 207,3 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-13.35" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Poprawa opieki zdrowotnej była wynikiem nie tylko wzrostu bazy materialnej (przyrost liczby łóżek szpitalnych, łóżek w domach pomocy społecznej czy żłobkach), ale również działań organizacyjnych, usprawniających funkcjonowanie ochrony zdrowia. W 204 przychodniach wprowadzono możliwość wolnego wyboru lekarza. W tym systemie pracowało w ub.r. 1,5 tys. lekarzy, obejmując opieką ok. 2,6 mln dorosłych i 0,9 mln dzieci. Dzisiaj trudno jest jeszcze ocenić w pełni zalety i wady tego systemu. Zrobiono pierwszy krok w kierunku wprowadzenia zasad reformy gospodarczej w resorcie zdrowia. Wydłużono godziny pracy w placówkach lecznictwa otwartego, wprowadzono dwuzmianowość w pracy pielęgniarek środowiskowych. W ub.r. więcej wagi zwrócono na dalsze doskonalenie ochrony zdrowia załóg robotniczych, szczególnie zatrudnionych w szkodliwych warunkach. Utworzono 15 przychodni międzyzakładowych i 4 przychodnie przyzakładowe. W Chorzowie utworzono nowy Przemysłowy Zespół Opieki Zdrowotnej. Uległa natomiast zmniejszeniu liczba stanowisk rehabilitacji zawodowej i pracy chronionej. Likwidacja tych stanowisk pracy postępuje od 1985 r. pomimo przeciwdziałać placówek przemysłowej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-13.36" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W 1986 r. znacznie zintensyfikowano działania w zakresie opieki zdrowotnej nad kobietami. W niektórych województwach zmodyfikowano bazę położniczo-ginekologiczną. Zobowiązano lekarzy podstawowej opieki medycznej do rutynowego badania gruczołów piersiowych wszystkich kobiet zgłaszających się po porodzie do przychodni oraz hospitalizowanych na wszystkich oddziałach. Powszechnie wprowadzono profilaktykę konfliktu serologicznego w zakresie układu antygenu D w układzie Rh. Wszystkie województwa wdrożyły trzystopniową selektywną opiekę nad kobietami ciężarnymi. Szczególną opieką objęto kobiety ciężarne na oddziałach położniczych w woj. wałbrzyskim. W każdej poradni „K” wprowadzono kartę oceny stanu zdrowia kobiety ciężarnej.</u>
<u xml:id="u-13.37" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W ub.r. wzrosło zatrudnienie lekarzy ginekologów w ośrodkach zdrowia na wsi. Zorganizowano 33 poradnie „K” oraz 28 poradni dojazdowych w gminnych ośrodkach zdrowia.</u>
<u xml:id="u-13.38" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Wskaźnik umieralności niemowląt uległ w 1986 r. dalszemu obniżeniu z 18,4 w 1985 r. do 17,3 promila. Wskaźnik ten był jednak bardzo zróżnicowany regionalnie. W niektórych województwach o najwyższych wskaźnikach umieralności niemowląt nastąpił znaczny spadek tych wskaźników. Natomiast w woj. koszalińskim, pilskim, łódzkim, skierniewickim i krośnieńskim nastąpił wzrost wskaźnika umieralności niemowląt. Nie we wszystkich województwach zapewniono pełną realizację wizyt domowych u chorych niemowląt. Występuje też znaczna różnica między liczbą wizyt domowych u niemowląt na wsi i w mieście. Więcej tych wizyt miało miejsce u niemowląt na wsi.</u>
<u xml:id="u-13.39" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Sytuacja kadrowa w wielu województwach w zakresie opieki zdrowotnej nad dzieckiem jest nadal niezadowalająca. VI woj. koszalińskim np. brakuje 50% pediatrów w podstawowej opiece zdrowotnej, w woj. opolskim brakuje ich w woj. a w gorzowskim - 95 lekarzy-pediatrów.</u>
<u xml:id="u-13.40" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W problemowych zagadnieniach zwalczania patologii społecznych, takich jak alkoholizm, narkomania czy nikotynizm osiągnięto zróżnicowane efekty. W zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi rozwój bazy lecznictwa odwykowego w ub.r. zupełnie nie nadążał za założeniami NPSG. Wiele województw nie wywiązało się z nałożonych obowiązków zorganizowania poradni odwykowych i klubów abstynenta. Nie oddano ani jednej izby wytrzeźwień, chociaż w budowie jest ich osiem. Oddano zaledwie 2 poradnie odwykowe, a w budowie znajduje się dalszych 11. Zorganizowano poradnie odwykowe w województwach: bialsko-podlaskim, koszalińskim, siedleckim i warszawskim. Kluby abstynenta zorganizowano w 12 województwach. W 1986 r. przeszkolono 4,5 tys. lekarzy i personelu średniego w zakresie postępowania z alkoholikami. W dalszym jednak ciągu występują duże trudności w obsadzie etatów w lecznictwie odwykowym, a realne możliwości zupełnie nie odpowiadają istniejącym, a dotychczas zrobiono mniej, niż można by się spodziewać.</u>
<u xml:id="u-13.41" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Wprowadzono szkolenia pracowników zajmujących się przeciwdziałaniem narkomanii. W 11 województwach utworzono poradnie dla osób uzależnionych, zorganizowano 4 pododdziały detoksykacyjne w województwach: kieleckim, suwalskim, zamojskim i zielonogórskim. Powstały 3 ośrodki rehabilitacji długotrwałej w województwach: suwalskim, zielonogórskim i krakowskim. W województwach: olsztyńskim, płockim, łódzkim i warszawskim zorganizowano pracownie prowadzące badania płynów ustrojowych.</u>
<u xml:id="u-13.42" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Opracowano projekt ogólnopolskiego programu zwalczania nikotynizmu oraz projekt przepisów prawnych wprowadzających m.in. zakaz palenia tytoniu w miejscu pracy; oraz w obecności osób niepalących. We wszystkich zakładach lecznictwa uzdrowiskowego wprowadzono zakaz palenia tytoniu w pokojach i pomieszczeniach, gdzie przebywają chorzy. Jednakże w 1986 r. zmniejszyła się liczba osób leczonych z powodu uzależnienia od nikotyny. Przyczyną był m.in. brak odpowiedniej ilości specjalistycznych leków przeciwnikotynowych.</u>
<u xml:id="u-13.43" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W zakresie przeciwdziałania i leczenia chorób krążenia rozpoczęto r 3 dalszych województwach (Tarnów, Krosno i Piotrków Trybunalski) implantację rozruszników serca. Utworzono 6 nowych wojewódzkich poradni kardiologicznych. Powstały 4 poradnie kardiologiczne w mniejszych ośrodkach miejskich oraz 3 poradnie nadciśnieniowe w Gdańsku, Łomży i Stalowej Woli. Uruchomiono oddziały kardiologiczne w dalszych 7 miastach. We wszystkich ZOZ woj. szczecińskiego uruchomiono oddziały intensywnego nadzoru kardiologicznego. Oddziały takie powstały także w ZOZ zlokalizowanych w innych regionach kraju. Kontynuowano szkolenie lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej z ukierunkowaniem na wczesną diagnostykę i terapię nadciśnienia tętniczego oraz chorób niedokrwiennych i postępowanie przy zawale serca. Nadal jednak brakuje leków zapobiegających i leczących w zakresie kardiologii. Szczególnie dotyczy to okresu operacyjnego i rekonwalescencji pooperacyjnej i pozawałowej. Brak zwłaszcza leków importowanych - mimo, że są to leki warunkujące powodzenie w leczeniu pooperacyjnym i po przebytym zawale.</u>
<u xml:id="u-13.44" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Zwiększono bazę lecznictwa onkologicznego, ale wystąpiły braki leków onkologicznych w skali uniemożliwiającej systematyczne leczenie chorych. W Bielsku Białej utworzono oddział onkologiczny, we Wrocławiu zwiększono liczbę łóżek onkologicznych o 75, uruchomiono 2 wojewódzkie przychodnie onkologiczne w Łomży i Kaliszu. Poradnie onkologiczne zorganizowano w Gdańsku i woj. poznańskim. W Chełmie zorganizowano poradnię dla osób zagrożonych rakiem płuc. Powstały nowe poradnie cytologiczne.</u>
<u xml:id="u-13.45" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W walce z gruźlicą koncentrowano się głównie na działalności profilaktycznej. W 33 województwach kontynuowano badania katastralne. Nasilono kontrolę nad jakością szczepionek BCG. w niektórych województwach, przeszkolono pielęgniarki prowadzeniu leczenia nadzorowanego chorych na gruźlicę płuc. W ciągu ostatnich 3 lat wystąpił spadek zapadalności na gruźlicę z 64 w 1984 r. do 53 na 100.000 ludności w 1986 r. Znaczącą grupę chorych na gruźlicę płuc stanowią ludzie z tzw. marginesu, których leczenie Jest niezwykle trudne i daje bardzo nikłe rezultaty ze względu na ich niechęć do leczenia się i brak dyscypliny leczniczej.</u>
<u xml:id="u-13.46" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W psychiatrii sytuacja permanentnie pogarsza się, mimo że w ub.r. zorganizowano poradnie zdrowia psychicznego w Nowym Sączu i Wałbrzychu oraz wojewódzką przychodnię psychiatryczną w Suwałkach. Nadal baza lecznictwa psychiatrycznego jest wysoce niedostateczna, a stan łóżek uległ obniżeniu. Coraz częściej w placówkach psychiatrycznych wykorzystuje się pracę psychologów i socjologów. Występują i utrzymują się trudności w pozyskiwaniu kadry lekarzy do podejmowania specjalizacji w zakresie chorób psychicznych. Przygotowanie psychiatryczne było prowadzone na kursach kwalifikacyjnych dla pielęgniarek środowiskowych i pracowników socjalnych.</u>
<u xml:id="u-13.47" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Służba socjalna we współdziałaniu z terenowymi opiekunami społecznymi dokonała rozpoznania potrzeb co do świadczeń pomocy społecznej dla osób kwalifikujących się do tej pomocy. Wstępnie zakwalifikowano do pomocy społecznej z funduszów miejskich, gminnych i środków organizacji społecznych ogółem 697 tys. osób, w tym tys. osób w wieku emerytalnym, z tego 168 tys. ze wsi. W grupie tej znalazło się 92 tys. inwalidów I i II grupy w wieku produkcyjnym, 106 tys. rodzin i 60 tys. innych zakwalifikowanych osób. Na koniec 1986 r. mieliśmy w kraju 11.265 pracowników socjalnych, co stanowi wzrost o 55 osób w stosunku do roku poprzedniego. Plan na 1936 r. zakładał przyrost miejsc w domach pomocy społecznej o 2,4 tys. a przybyło ich zaledwie 994. Dane te są bardzo wymowne i obrazują dramatyzm sytuacji pomocy społecznej. Liczba dziennych domów pomocy społecznej zwiększyła się o 10 placówek i wyniosła 161. Liczba miejsc w tych domach wzrosła o 505 i wyniosła 6.121. Są to liczby niezwykle niskie w stosunku do potrzeb.</u>
<u xml:id="u-13.48" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Osobny problem stanowią wysokość funduszu wynagrodzeń i poziomu wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. Rocznik Statystyczny podaje, że średnia płaca w ochronie zdrowia 1 opiece społecznej wynosi 18.290 zł i jest to najniższa płaca w gospodarce narodowej. Przypomnę, że przeciętna płaca w sferze materialnej wynosi 25.212 zł, a poza sferą produkcji materialnej - 20.296 zł. Następna po służbie zdrowia pod względem wysokości zarobków jest oświata, przy czym średnia płaca jest tam wyższa o ok. 1.000 zł. W stosunku do 1985 r. w wyniku wprowadzonej od 1 marca 1986 r. zmiany wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia wynagrodzenie zasadnicze wzrosło o 16,8%, tj. średnio o 2.842 zł. Przeprowadzone zmiany zasad wynagradzania nie wpłynęły jednak na ewidentną poprawę poziomu płac w ochronie zdrowia i opiece społecznej w porównaniu do innych działów gospodarki uspołecznionej. Pomimo zapewnienia przez rząd określonych preferencji dla służby zdrowia udział procentowy przeciętnego wynagrodzenia w ochronie zdrowia w stosunku do całej gospodarki uspołecznionej zmniejszył się w 1986 r. do 75,9%. Procent przyrostu płac był tu znacznie niższy od stopy inflacyjnej. Wpłynęło to wyraźnie na zwiększone odchodzenie pracowników do innych lepiej płatnych zajęć. W największym zakresie dotyczyło to personelu podstawowego i średniego, szczególnie zaś pomocniczego i technicznego.</u>
<u xml:id="u-13.49" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Trudności kadrowe, prawidłowe rozmieszczenie kadr medycznych, a zwłaszcza lekarskich, nadal stanowiły bardzo poważny problem. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej podjęło wiele działań zmierzających do poprawy rozmieszczenia kadr medycznych. Między innymi zgłoszono, do wykazu ministra pracy, płac i spraw socjalnych dla celów kredytu bankowego na zagospodarowanie absolwentów wykaz miejscowości i zakładów pracy, w których istnieje niedobór kadr. W przepisach płacowych zawarto wiele elementów motywacyjnych, m.in. możliwość stosowania tzw. dodatku deficytowego w wysokości do 30%. Rygorystycznie przestrzegano zasady zatrudniania absolwentów szkół pielęgniarskich i położnych wyłącznie w szpitalach. W większości województw - szczególnie z niedoborem kadr - stosowano różne przywileje i zachęty ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-13.50" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Zorganizowano ochotnicze hufce pracy w zakładach służby zdrowia. W 1986 r. w 46 takich hufcach zgrupowano 2.100 osób, a w okresie wakacji w ramach tzw. wakacyjnych OHP - zatrudniono 7.480 uczestników. Zatrudniano poborowych oraz kandydatów na studia medyczne na stanowiskach personelu pomocniczego. Do 1990 r. przedłużono możliwość podejmowania pracy w szpitalach i domach pomocy społecznej pielęgniarkom i położnym będącym na urlopach wychowawczych z zachowaniem prawa do zasiłku wychowawczego.</u>
<u xml:id="u-13.51" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Te niekiedy niemal rozpaczliwe próby ratowania sytuacji kadrowej w służbie zdrowia potwierdzają wymownie opinię, jaka panuje w społeczeństwie nt. wysokości płac i uciążliwości pracy w placówkach służby zdrowia. Nie są to metody skuteczne na dłuższą metę. Potrzebne są tu zdecydowane, poważne i konsekwentne działania rządu i organizacji politycznych.</u>
<u xml:id="u-13.52" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Odrębnym, bardzo poważnym problemem jest sprawa zaopatrzenia w leki i artykuły sanitarne. W 1986 r. zaopatrzenie w leki należało do najbrudniejszych zadań, a jego realizacja była wysoce niezadowalająca. Czasami brakowało zupełnie nawet leków ratujących życie. Nakłady na zaopatrzenie w leki tak krajowe, jak importowane były planowane poniżej aktualnych potrzeb. Braki wynikające z ograniczenia możliwości produkcji przemysłu farmaceutycznego krajowego wpływają na wzrost zapotrzebowania na leki z II obszaru płatniczego. Istotą poważnych zakłóceń w imporcie leków z krajów socjalistycznych jest także fakt, iż asortyment leków możliwych do uzyskania z tego kierunku jest ograniczony. Polski przemysł farmaceutyczny w znacznym stopniu uzależniony jest od importu z II obszaru płatniczego. Podejmowane przez przemysł intensywne działania mające na celu ograniczenie zakupów z tego kierunku nie są w stanie pokryć występujących niedoborów środków dewizowych. Nierytmiczne dokonywanie płatności, a także wykonanie produkcji dodatkowej spowodowało w ub.r. niemal całkowite wyczerpanie zapasów surowcowych, to z kolei doprowadziło do wstrzymania ponad 30 syntez substancji farmaceutycznych, a w konsekwencji do ograniczenia produkcji leków.</u>
<u xml:id="u-13.53" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Utrzymująca się od kilku lat ciężka sytuacja w zaopatrzeniu farmaceutycznym zmusza rząd do podejmowania licznych działań interwencyjnych. Dostawy krajowe oraz importowane nadal jednak znacznie odbiegają od istniejących potrzeb, a niedobory mają charakter zarówno ilościowy, jak i asortymentowy.</u>
<u xml:id="u-13.54" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Wartość dostaw sprzętu i aparatury wzrosła w 1986 r. w porównaniu z 1985 r. o 32%. Wszystkie działania resortu były nakierowane na zapewnienie niezbędnego minimum dostaw umożliwiających realizację codziennych i masowych usług lecznictwa oraz zaopatrzenie indywidualnych pacjentów. Odczuwalna poprawa w stosunku do roku poprzedniego dotyczyła np. zaopatrzenia w igły jednorazowego użytku, respiratory itp. Zapewniono dostawy odpowiedniej ilości błon rentgenowskich i chemikaliów, przyrządów do pobierania krwi, foteli stomatologicznych i ginekologicznych itp. Ograniczone możliwości płatnicze nie pozwoliły na realizację wielu przedsięwzięć doposażeniowych w takich dziedzinach, jak diagnostyka laboratoryjna i obrazowa, położnictwo i ginekologia, stomatologia oraz służba krwi. Dzięki wykorzystaniu surowców z rezerwy rządowej zakupiono w II obszarze płatniczym przede wszystkim podstawowe artykuły z grupy „na ratunek życia” oraz części zamienne niezbędne do funkcjonowania zakupionej w ubiegłych latach aparatury. Mimo pewnej poprawy nadal występowały dotkliwe braki drobnego sprzętu medycznego.</u>
<u xml:id="u-13.55" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Ostatnim problemem, który chciałbym poruszyć jest brak postępu w stanie sanitarnym kraju, a nawet pewne pogorszenie się. tego stanu. Postępuje degradacja środowiska i odczuwamy negatywne tego skutki w stanie zdrowia obywateli. Wzrasta liczba schorzeń szerzących się drogą pokarmową. Pewną poprawę zanotowano w zwalczaniu wirusowego zapalenia wątroby. W ten sposób zaczęły się zwracać nakłady na sprzęt jednorazowego użytku. Polska nadal jest brudna i mało zadbana, a poza nielicznymi enklawami sytuacja jest alarmująca.</u>
<u xml:id="u-13.56" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Innym problemem jest dalszy wzrost zachorowań i zgonów na układ krążenia oraz postępująca nadumieralność mężczyzn w wieku produkcyjnym. Wzrasta urazowość oraz wypadkowość w pracy na drogach publicznych.</u>
<u xml:id="u-13.57" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Przedstawione fakty nie napawają optymizmem co do pomyślnej i prawidłowej realizacji założeń NPSG na lata 1986–1990. Komisja nasza powinna wystąpić do rządu z wnioskami dotyczącymi radykalnej poprawy realizacji przyjętych założeń.</u>
<u xml:id="u-13.58" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Realizacja budżetu państwa w części dotyczącej zdrowia i opieki społecznej nie budzi zastrzeżeń, Dokładna analiza dochodów i wydatków w 35 części budżetu, która obejmuje działalność Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej przedstawiona została w materiale opracowanym przez resort zdrowia. Dochody budżetu centralnego stanowiły 31% dochodów 35 części budżetu, a dochody budżetu terenowego - 28,7%.</u>
<u xml:id="u-13.59" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W 1986 r. w planie centralnym oddano do użytku m.in. następujące inwestycje w służbie zdrowia: wyposażenie bloku „D” Centralnego Szpitala Klinicznego Akademii Medycznej w Warszawie, Centrum Kliniczno-Dydaktyczne Akademii Medycznej w Łodzi, zaplecze pawilonu pediatrycznego Śląskiej Akademii Medycznej, budynki mieszkalno-rotacyjne Akademii Medycznej we Wrocławiu, pawilon terapii zajęciowej w Centrum Onkologii.</u>
<u xml:id="u-13.60" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">W budżecie resortu zawarte były także dotacje na fundusz przeciwalkoholowy - 9 mld zł na fundusz zapobiegania narkomanii - 2 mld zł, na zasiłki dla podopiecznych - ponad 15 mld zł, dla żłobków 15 mld zł i dla organizacji społecznych - ponad 13 mld zł.</u>
<u xml:id="u-13.61" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Gospodarka środkami składającymi się na budżet Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej wydaje się być prowadzona prawidłowo, a wydatki uzasadnione. Dysponowanie tymi środkami w obecnej sytuacji kraju jest trudne, a występujące potrzeby są niewspółmiernie większe od posiadanych funduszów.</u>
<u xml:id="u-13.62" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu za r.1986 przez resort zdrowia i opieki społecznej i uznanie jego wykonania za prawidłowe.</u>
<u xml:id="u-13.63" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Dyrektor zespołu pracy, spraw socjalnych i zdrowia Najwyższej Izby Kontroli Klemens Romanowski: Przedłożone Komisji uwagi NIK opracowane zostały na podstawie wyników kontroli przeprowadzonych w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej oraz wyników niektórych kontroli problemowych. Uwagi te nie odnoszą się do sprawozdania ministerstwa z wykonania planu i budżetu za 1986 r., ponieważ nie otrzymaliśmy go przed zakończeniem prac nad wspomnianymi uwagami. W związku z tym ustosunkuję się tylko do niektórych zjawisk występujących w lecznictwie oraz ocen zawartych to sprawozdaniu resortu.</u>
<u xml:id="u-13.64" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Wśród działań o szczególnym znaczeniu dla ochrony zdrowia i opieki społecznej szczególne miejsce zajmuje podstawowa opieka zdrowotna. Dano temu wyraz w założeniach projektu budżetu na 1986 r. Rozwój podstawowej opieki nastąpić miał m.in. poprzez zwiększenie zatrudnienia o ok.500 lekarzy i 40 stomatologów. Nie były to wygórowane założenia, jeśli się zważy, że np. w latach 1982–1984 przybywało średnio rocznie ponad 800 lekarzy i 78 dentystów. Tymczasem ze sprawozdania wynika, że w ub.r. przybyło służbie zdrowia tylko 286 lekarzy - niewiele więcej niż przed 1982 r., kiedy to uznano pilną konieczność usprawnienia podstawowej opieki zdrowotnej 1 w związku z tym, oceniając sytuację jako złą, opracowano program poprawy opieki zdrowotnej. Szczególnie niepokoi sytuacja w lecznictwie stomatologicznym. Jeszcze przed dwoma laty sygnalizowaliśmy pogorszenie się dostępności usług stomatologicznych na wsi, wykazujące, że w 1984 r. dostępność ta była gorsza, niż przed powszechnym objęciem ludności na wsi opieką zdrowotną. Dzisiaj dowiadujemy się, ze sprawozdania, że zamiast skromnego zwiększenia zatrudnienia o 40 dentystów - nastąpiło zmniejszenie zatrudnienia o 319 dentystów. Tym samym dostępność świadczeń stomatologicznych zmniejszyła się do poziomu sprzed kilku lat. W sprawozdaniu nie znajdujemy wystarczających informacji o konkretnych działaniach resortu mających zmienić tę niekorzystną sytuację.</u>
<u xml:id="u-13.65" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Skutki niedomagań podstawowej opieki zdrowotnej dobitnie wykazały wyniki kontroli 550 placówek służby zdrowia. O wynikach tej kontroli Komisja była już informowana, dlatego nie będę przytaczał ustaleń.</u>
<u xml:id="u-13.66" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Jeden z rozdziałów sprawozdania resortu zatytułowany jest „Opieka nad kobietami, dziećmi i młodzieżą”. Przeprowadzona kontrola wykazała wiele niedomagań w tej dziedzinie, choćby brak poprawy w opiece nad uczniami zaliczonymi do grupy dyspanseryjnej czy też brak postępu w opiece stomatologicznej nad dziećmi i młodzieżą.</u>
<u xml:id="u-13.67" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Kolejną kwestią jest ocena wyników kontroli wykorzystania aparatury medycznej. Otóż dwukrotnie, powołując się na kontrole NIK, stwierdzono w sprawozdaniu resortu, że występowały „przypadki” niewłaściwego rozdziału aparatury. Czyni to wrażenie bagatelizowania problemu. Przypominam, że kontrola wykazała na przykładzie 8 spośród 32 grupy aparatury centralnie rozdzielanych przez resort wadliwy system tego rozdziału, co więcej - rażącą niegospodarność w wykorzystaniu aparatury. Nie można więc określić niewykorzystania np. 60% sterylizatorów zakupionych przed 1986 r. „przypadkiem”. Sterylizatory te bądź nie były do czasu kontroli w ogóle uruchomione, bądź oczekiwały na uruchomienie co najmniej rok. Podobne nieprawidłowości dotyczą wykorzystania aparatury innych grup.</u>
<u xml:id="u-13.68" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Zwraca również uwagę opinia resortu o korzystnych tendencjach w zakresie zatrudnienia kadr medycznych. Trudno zgodzić się z tym, gdyż jedynie w jednej z 4 grup zawodowych osiągnięto zaplanowaną liczbę zatrudnionych; dotyczy to lekarzy.</u>
<u xml:id="u-13.69" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Na podkreślenie zasługuje większy niż w poprzednich latach przyrost liczby łóżek szpitalnych. Planowane zadania w tej dziedzinie przekroczono, ale nie można nie dostrzegać taktu, iż osiągnięte efekty stanowią tylko 10% planu założonego w NPSG na lata 1986–1990. Wynika z tego, iż główny ciężar zadań inwestycyjnych przypadać będzie na koniec planu 5-letniego. Kolejna refleksja. Wprawdzie zadania inwestycyjne w budownictwie szpitalnym przekroczono, ale uzyskano to m.in. na skutek poślizgów inwestycyjnych z 1985 r. i wykonania innych inwestycji nie przewidzianych w planie na 1986 r. Spośród obiektów, których zakończenie w 1986 r. przewidywał CPR, a obejmujących łącznie 1855 łóżek szpitalnych, wykonano tylko część z nich (988 łóżek szpitalnych).</u>
<u xml:id="u-13.70" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Faktem jest, iż w ub.r. nie rozpoczęto budowy w resorcie ani jednego nowego szpitala. Tymczasem z założeń projektu budżetu na ub. rok wynika, że resort zdrowia i opieki społecznej oraz budownictwa, gospodarki przestrzennej i komunalnej udzieliły wspólnej rekomendacji na rozpoczęcie budowy w ub. roku 6 nowych szpitali z 3,2 tys. łóżek.</u>
<u xml:id="u-13.71" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Uwagi te nie mogą jednak przesłonić licznych działań pozytywnych i uzyskanych efektów. Wymienię choćby podjęcie przez resort ogromnego przedsięwzięcia poprawy stanu sanitarnego kraju, zwalczania głównych zagrożeń zdrowotnych zwłaszcza przeciwdziałania alkoholizmowi i narkomanii, wreszcie - zapobiegania chorobom cywilizacyjnym i ich zwalczania.</u>
<u xml:id="u-13.72" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Kończąc, pragnę ustosunkować się do podejmowanych przez resort działań w celu wykonania wniosków pokontrolnych, zaleconych przez NIK. Na uznanie zasługuje rozpatrywanie na posiedzeniach kierownictwa resortu z udziałem przedstawicieli NIK wszystkich problemowych kontroli przeprowadzonych w ub. r. i podejmowanie decyzji zmierzających do poprawy sytuacji. Dotyczy to zwłaszcza wykorzystania aparatury medycznej.</u>
<u xml:id="u-13.73" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławCybulko">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełWojciechMusiał">Nie chciałbym powtarzać uwag i wniosków z referatu i koreferatu, niemniej uważam, że mimo wprowadzenia w życie przed 5 laty ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i 20 rozporządzeń różnych ministrów do dziś nie odnotowujemy żadnej poprawy. Zwiększa się liczba alkoholików potrzebujących pomocy. Zwiększa się też liczba osób poszkodowanych, które ' ucierpiały na zdrowiu na skutek burd, awantur i napaści wywołanych przez alkoholików. Zwiększają się wydatki na utrzymywanie przychodni, szpitali. I nie ma efektów. Wzrasta też spożycie alkoholu. Jeśli zatem ustawa funkcjonuje już 5 lat, a poprawy jak nie było tak nie ma, to z tego wniosek musi być następujący: albo ustawa nie jest dobra, albo dotychczasowa działania resortu były nieprawidłowe.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełWojciechMusiał">Stawiam więc pytanie, czy resort liczy na poprawę kiedyś tam, w nieokreślonej przyszłości, czy zamierza zaproponować zmiany w rozporządzeniach bądź w samej ustawie? Cóż bowiem warta Jest metoda, Jeśli się nie sprawdza?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJaninaKorpała">Pragnę zwrócić uwagę przedstawicieli resortu na fatalną sytuację w szpitalu psychiatrycznym w Kobierzynie. Znajduje się tam 1600 pacjentów w starym, wyeksploatowanym obiekcie. Zwracam się do ministra Mirosława Cybulko z prośbą o zwrócenie uwagi na bardziej terminowe oddawanie do użytku szpitali psychiatrycznych, które według programów mają być budowane w ościennych województwach. Sytuacja w Kobierzynie jest bardzo niepokojąca, nie tylko z uwagi na złe warunki pobytu chorych, ale też na brak lekarzy i personelu pomocniczego. Wynika to z uciążliwych warunków pracy i niskich płac dla specjalistów-psychiatrów.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełJaninaKorpała">Wyrażam uznanie dla działań podjętych przez resort zmierzających do ograniczenia nałogu nikotynizmu w społeczeństwie. Dobrze, że środki masowego przekazu podjęły propagandę mającą na celu przekonanie ludzi o szkodliwości palenia i pożytkach wynikających z zerwania z nałogiem. Proponuję, aby nasilić podobne działania propagandowe także w celu zwiększenia kultury sanitarnej społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełJaninaKorpała">Muszę po raz kolejny zabrać głos w sprawie permanentnego braku podpasek higienicznych, waty i ligniny oraz innych środków sanitarnych. Wiem, że odpowiedzialny za ich produkcję jest resort chemii, nie sądzę jednak, aby nie można było uporać się z tym żenującym problemem. Doprawdy nie wiem, jak mam wyborcom w terenie tłumaczyć, dlaczego brakuje tak podstawowych artykułów. Pytają mnie wprost: co wy tam w Sejmie robicie, jeśli nie możecie sobie poradzić z taką drobną sprawą? Jak nas ocenia zagranica, jeśli obserwuje kolejki tworzące się w aptekach właśnie po podpaski i watę?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełStanisławKoba">Niedawno wizytowałem dwa szpitale i stwierdziłem, że wykorzystanie łóżek nie było w nich pełne. Kiedyś obiekty takie nierzadko budowane były jako pomniki dla osób na wysokich stanowiskach, która chciały w ten sposób pozostawić po sobie dobrą pamięć w lokalnym społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełStanisławKoba">Gdyby lepiej zorganizować pracę w samych szpitalach, a także usprawnić transport, by chorzy nie czekali nieraz kilka dni na przewiezienie do innej placówki w celu wykonania specjalistycznych badań, to można by skrócić czas pobytu wielu pacjentów w szpitalach.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PosełStanisławKoba">Chciałbym dowiedzieć się od ministra M, Cybulko, czy odczuwa zapowiedziane przez gen. Cz.Kiszczaka przekazanie 20% samochodów i telefonów, będących w dyspozycji MSW, dla resortu zdrowia i opieki społecznej, bo jak do tej pory myśmy w terenie tego nie odczuli.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PosełStanisławKoba">Kolejna sprawa. Stan sanitarny kraju rzeczywiście poprawił się. Jak można mówić jednak o kulturze sanitarnej, jeśli uczniowie w szkole nie dostają papieru toaletowego, gdy idą do toalety? Ostatnio spotkałem się z zarzutem pacjentów, że jestem kiepskim kierownikiem kliniki, jeśli chorym po zatruciu pokarmowym nie daje się w szpitalu papieru toaletowego, brudno mi było ten zarzut odeprzeć. Była mowa o specjalnościach deficytowych w zawodzie lekarskim. Doliczyłbym do nich lekarzy-psychiatrów, radiomorfologów i patologów. Sądzę, że stworzenie dla nich preferencji, głównie płacowych, pozwoliłoby w znacznym stopniu uporać się z niepełnym zatrudnieniem w tej grupie zawodowej.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PosełStanisławKoba">Narzekamy, że lekarze są przepracowani. Tymczasem ostatnio wizytowałem dwie przychodnie zakładowe, w których lekarze o godzinie 11 nie mieli już co robić. Widocznie słaby jest nadzór nad funkcjonowaniem zakładowej służby zdrowia ze strony resortu.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PosełStanisławKoba">Nie ma chętnych do obejmowania stanowisk kierowniczych w służbie zdrowia. Dyrektorami ZOZ, ordynatorami itd. zostają często ludzie, których kwalifikacje zawodowe pozostawiają wiele do życzenia. Sądzę, że nie wynika to tylko z kwestii płacowe j.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#PosełStanisławKoba">Rzeczywiście zmniejsza się ostatnio zachorowalność na żółtaczkę zakaźną-wszczepienną. Mimo to sądzę, że statystyki nie oddają całej prawdy. Jest bowiem dużo zakażeń utajonych, które przechodzone są bezobjawowo, a tymczasem po jakimś czasie chorzy zostają kalekami hepatologicznymi. Dotyczy to zwłaszcza służby zdrowia. Swego czasu postulowaliśmy, by wprowadzić szczepienia ochronne dla naszych pracowników. Niestety, do tej pory - chyba z uwagi na koszty - nasze wnioski nie zostały wykonane. To samo dotyczy szczepień przeciwko różyczce u dziewcząt. Skutki zakażenia różyczką u kobiet w ciąży są fatalne.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#PosełStanisławKoba">Służba zdrowia cierpi na brak personelu pomocniczego, głównie sprzątaczek i salowych, a także pracowników z pionu technicznego. Kiedy przed 32 laty rozpoczynałem pracę w swojej klinice, zatrudnione były w niej 22 salowe, obecnie pracuje tam tylko 8 salowych. Tak jest w wielu obiektach. Obawiam się, że wkrótce zabraknie pracowników do sprzątania, zwłaszcza, że - jak do tej pory - ścierka i miotła to jedyne, czym dysponują sprzątaczki.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełZenonDramiński">Zgadzam się z oceną materiałów resortowych. Nawiązując do wypowiedzi posła St.Koby, chciałbym zapytać ministra M. Cybulkę, jaka jest ocena bazy i ogólnie sytuacji w naszej służbie zdrowia przez przedstawicieli Banku Światowego obecnych w Polsce, Nie można wszystkich ich uwag przyjmować, jednak nie można także przechodzić obojętnie nad niektórymi stwierdzeniami. Jak oceniają sytuację?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MinisterMirosławCybulko">Mogę od razu odpowiedzieć. Stwierdzili, że za dużo jest łóżek i kadry - właśnie tego, co w naszym odczuciu najbardziej nam doskwiera. Jak chcą nam coś dać, to wiadomo - muszą wskazać, gdzie trzeba zaoszczędzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełZenonDramiński">Zwracam uwagę, na nierówność, dysproporcje w rozmieszczeniu kadr, a także bazy.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełStanisławaPaca">Nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem posła S. Koby, że lekarze w zakładowej służbie zdrowia mają za dużo czasu. W moim zakładzie nie mają chwili wytchnienia; kilku specjalistów przyjmuje ponad 1 tys. ludzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełStanisławKoba">Rzecz w tym, że nie wszędzie mają dostatecznie dużo pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełStanisławaPaca">Uważam właśnie, że przemysłowa służba zdrowia powinna być wzmocniona. Rangi tych placówek nie sposób przecenić. Zgłaszam więc wniosek, aby w CPR 1988 rok uwzględniono sprawę poszerzenia bazy zakładowej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełStanisławaPaca">Poseł Kazimierz Grzybowski, (bezp.): Materiały przedstawione przez resort są rzetelne. Niepokojące jest, że wiele zaplanowanych w ub.roku zadań nie zostało wykonanych. Np. do wykonania planu oddania do użytku domów dziennego pobytu brakuje 258 miejsc, w domach pomocy społecznej - 695 miejsc. Niepokoi to, że wielu zadań nie wykonano już na samym początku 5-latki, bo trudno oczekiwać, żeby pod jej koniec uporano się ze wszystkimi kwestiami. Ministerstwa staczają boje o przyznanie im środków finansowych, tymczasem z materiałów wynika, że nie wykorzystano 696 min zł środków obrotowych. Wszystkie postulaty zgłaszane przed wyborami do Sejmu i rad narodowych obecnie się powtarzają. Wtedy najsłabszym punktem w opiece zdrowotnej był niedobór stomatologów. Teraz jest tak samo. Podobnie jest z farmaceutami. Wyborcy mówią nam: „Czy wy coś w Sejmie robicie, skoro nie możecie załatwić podstawowych spraw”?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PosełStanisławaPaca">Dobrze, że nie ukrywamy przed wyborcami prawdy, jak to było kiedyś.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PosełStanisławaPaca">I jeszcze jedno. Kiedy w przedsiębiorstwach zaczęły obowiązywać nowe zasady gospodarowania S” przestały one dbać o ochronę zdrowia swoich pracowników. Nie wzrasta liczba oddziałów pracy chronionej, oddziałów rehabilitacyjnych. Sądzę, że sprawa dojrzała do uregulowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełBarbaraKajzel">Dotychczas nic nie mówiliśmy o dyscyplinie pracy w środowisku lekarskim. Zaobserwowałam, że podczas epidemii grypy wszyscy pacjenci w przychodniach kierowani są wyłącznie do internisty, a w tym czasie inni lekarze praktycznie nie mają co robić. Sądzę, że w takich przypadkach również lekarze innych specjalności powinni pomóc i odciążyć lekarzy internistów, którzy muszą w ciągu dnia przyjąć do 80 pacjentów. Dopiero po mojej interwencji karty pacjentów do internisty przełożone zostały do innych gabinetów lekarskich.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełBarbaraKajzel">Wybudowanie przychodni czy ośrodka zdrowia zamyka się sumą 400–500 mln zł. Bardzo często (szczególnie w środowisku wiejskim) społeczeństwo chce partycypować w kosztach tego typu inwestycji. Pomoc finansową deklarują także zakłady pracy. Społeczne nakłady sięgają często połowy kosztów budowy. Powstaje jednak problem, skąd wziąć pozostałą część środków. Ponieważ trudno je uzyskać od władz wojewódzkich czy lokalnych, zaangażowani ludzie frustrują się i zniechęcają. Tymczasem trudności w dostępie do służby zdrowia pogłębiają się.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#DyrektorwKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówMariaSzmidt">Przyrosty bazy w służbie zdrowia (a szczególnie w szpitalnictwie) zostały na poszczególne lata bieżącej 5-latki ustalone w nierównych wielkościach. Najwięcej przewiduje się do oddania inwestycji szpitalnych w latach 1989–1990. Wówczas planujemy oddanie...</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#komentarz">(Nieczytelne)</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#DyrektorwKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówMariaSzmidt">... całego przyrostu z 5-latki, tj. ok. 6 szpitali na 20 zaplanowanych na lata 1986–1990. Jak wiadomo, inwestycje szpitalne ciągną się całymi latami. Istnieje niebezpieczeństwo, że szpitale, których oddanie do użytku przewidziano w latach 1989–1990 nie zostaną do tego czasu ukończone i oddane zostaną społeczeństwu dopiero w latach 90. Istnieje więc wyraźne zagrożenie realizacji planu budownictwa szpitalnego.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#DyrektorwKomisjiPlanowaniaprzyRadzieMinistrówMariaSzmidt">Duże opóźnienie notuje się w zakresie oddawanych łóżek w zakładach psychiatrycznych i domach pomocy społecznej. W obecnej 5-latce planowane przyrosty nie będą w tym zakresie wykonane, co spowoduje, że wskaźnik łóżek przypadających na 10 tys. mieszkańców utrzyma się w roku 1990 w zasadzie na poziomie roku 1985. W domach pomocy społecznej (jak to wynika z planów wojewódzkich) przyrost łóżek wyniesie zaledwie 50% wielkości przewidzianych w NPSG. Bardzo niepokoją nas efekty inwestycyjne w poszczególnych województwach.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełJanWaleczek">W swoim koreferacie poseł A.Sidor mówił o relacji efektów uzyskanych w roku 1986 do założeń planu na lata 1986–1990. Doświadczenie uczy, że rozkład efektów inwestycyjnych jest różny w poszczególnych latach 5-lecia. Inwestycje w służbie zdrowia są z reguły wieloletnie, szpitale zazwyczaj buduje się dłużej niż 5 lat. Chciałbym podkreślić, że poseł A. Sidor akcentował także pozytywy i osiągnięcia służby zdrowia w ub. roku.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełJanWaleczek">Ważnym zagadnieniem jest kwestia badań naukowych w służbie zdrowia. Wiadomo, że na ten ceł przeznacza się duże środki, nie wiemy jednak, jaka jest efektywność i skuteczność tych badań. Bez szerokiej współpracy z zagranicą trudno oczekiwać poprawy sytuacji w naszych naukach medycznych. Obecnie brakuje środków finansowych nawet na zakup podstawowych podręczników lekarskich. W tych warunkach kliniki nie mogą, oczywiście, efektywnie funkcjonować. Ze swej strony Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej czyni duże starania o poprawę tej sytuacji, myślę jednak, że w tym wypadku w grę wchodzi raczej pomoc ze strony Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełJanWaleczek">Od lat stałym problemem służby zdrowia jest niedostatek leków. Sytuacja stała się dramatyczna i za taki stan odpowiada w zasadzie resort chemii. Resort zdrowia może być organem postulującym, wnioskującym i proszącym, nie ma jednak możliwości wyegzekwowania swoich potrzeb. Wiele uprawnień w zakresie ochrony zdrowia ludności mają lokalne i wojewódzkie rady narodowe, które jednak z tych uprawnień prawie nie korzystają. Resort zdrowia często może tylko występować w roli koordynatora i inicjatora działań organów niższego szczebla.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PosełJanWaleczek">Nadal nie rozwiązanym zagadnieniem jest problem alkoholizmu. W 1982 r. przyjęliśmy ustawę przeciwalkoholową, która już była nowelizowana i w praktyce raczej się nie sprawdza. Sądzę, że problem alkoholizmu nie będzie rozwiązany, dopóki nie będzie przymusu leczenia alkoholików. Uważam, że błędem nowej ustawy była rezygnacja z tego przymusu. Resort zdrowia tworzy nowe poradnie przeciwalkoholowe, angażując wielkie środki finansowe, materiałowe i osobowe, a korzysta z nich często zaledwie kilku pacjentów. Służba zdrowia nie może osiągnąć sukcesów, gdy leczenie alkoholików jest dobrowolne. Oddziały odwykowe przypominają luksusowymi warunkami raczej sanatoria niż obiekty przeznaczone dla ludzi zatruwających się z własnej woli. Jest to szczególnie denerwujące w sytuacji, gdy ludzie naprawdę chorzy leczyć się muszą często w skandalicznie trudnych warunkach. Myślę, że problem leczenia alkoholików Komisja nasza powinna kiedyś rozpatrzyć w sposób całościowy.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PosełJanWaleczek">Fundusze przeciwalkoholowe znajdują się w gestii Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Do terenu trafiają one bardzo późno, z reguły pod koniec roku. Trudno je wówczas racjonalnie wykorzystywać.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#PosełJanWaleczek">Odrębne zagadnienie to struktury organizacyjne naszej służby zdrowia. Obecnie dominują wielkie ZOZ-molochy. W moim odczuciu, w tych wielkich kombinatach leczniczych pacjent nie ma szans, brakuje bezpośredniego kontaktu lekarz pacjent, panuje bałagan organizacyjny itp.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#PosełJanWaleczek">Ciągłą troską służby zdrowia jest sprawa uposażeń. Przy całym szacunku dla resortu chciałbym wyrazić opinię, że tego zagadnienia' ciągle nie rozwiązuje się w należyty sposób. Przyrosty płac w służbie zdrowia nie pokrywają nawet inflacji. Sam resort zdrowia tego problemu nie rozwiąże, sprawę musimy skierować do rządu. Myślę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, że bez znaczących podwyżek płac w służbie zdrowia nie można liczyć na poprawę sytuacji w ochronie zdrowia ludności. Lekarze rzadko odchodzą od swojej pracy, ale wynika to z ich przywiązania do zawodu, często powołania. Tymczasem nie stać ich nawet na zakup drogich podręczników. Sprawy płacowe to klucz do rozwiązania wielu problemów służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#PosełJanWaleczek">Przy wszystkich zastrzeżeniach, jakie znalazły się w koreferacie posła A. Sidora, możemy przyjąć, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej podejmuje znaczne wysiłki i osiąga dobre efekty w ramach środków, którymi dysponuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Padł zarzut, że szpitale buduje się często pod kątem potrzeb określonych lekarzy, nie zaś potrzeb środowiska czy terenu. Chciałbym podkreślić, że inwestycje w służbie zdrowia szczegół- ' nie silnie wiążemy z rzeczywistymi potrzebami określonych środowisk. Celem naszym jest jak najlepsze wykorzystanie bazy, sprzętu i ludzi.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">W ub. roku dyskutowaliśmy nad modelem służby zdrowia. Zgłaszano wówczas oczekiwania dotyczące głównie poprawy funkcjonowania modelu, który uznano w całości za zadowalający. Przewidujemy pewne innowacje w ramach tego modelu. Nad koncepcjami odpowiednich rozwiązań pracuje specjalnie powołany międzyresortowy zespół.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Zgadzam się z opinią, że brak szerokiej współpracy z zagranicą, trudności w dostępie do obcojęzycznej literatury medycznej itp. negatywnie wpływają na stan naszej wiedzy medycznej. Trudno liczyć na postęp w medycynie bez kontaktów ze światem. Obecnie resort nadzoruje 6 programów badawczych, są na to wystarczające środki, a wyniki badań będą wdrażane do praktyki. Środki finansowe rozdzielamy bezpośrednio do instytutów i uczelni. W ub. roku 6 tys. lekarzy przebywało za granicą. Nie można więc mówić, że całkowicie ustała wymiana myśli z zagranicznymi ośrodkami naukowymi. Powinniśmy jednak dążyć do tego, aby każdy lekarz po powrocie z dłuższego pobytu za granicą składał wyczerpujące sprawozdanie, z którego mogliby korzystać inni lekarze.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Resort przywiązuje duże znaczenie do wszystkich inwestycji w służbie zdrowia. Z Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia w ub. roku wydatkowaliśmy 13 mld zł. Buduje się kilka szpitali, przychodnie i ośrodki zdrowia. Wiele inwestycji powstaje przy dużym udziale czynów społecznych i pomocy finansowej zakładów przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Do 1990 r. zamierzamy zakończyć tworzenie sieci gminnych ośrodków zdrowia.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Duże znaczenie kierownictwo resortu przywiązuje do sprzętu, jakim dysponuje służba zdrowia. Jest projekt zbudowania karetki na bazie „poloneza”. Jednocześnie chciałbym podkreślić, że aż 70% kosztów usług w pogotowiu ratunkowym stanowią przewozy. Myślę, iż należy tu wprowadzić nowe rozwiązania organizacyjne. To zrozumiałe, że chorych lub poszkodowanych w wypadku przewozi się do szpitali karetkami pogotowia.- Czy jednak nie należałoby zrezygnować z nagminnej praktyki odwożenia pacjentów do domu po leczeniu szpitalnym? Być może należałoby wprowadzić jakąś odpłatność za tego typu usługi transportowe.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Rzeczywiście duże rezerwy istnieją jeszcze w zakresie dyscypliny i organizacji pracy pracowników służby zdrowia. Dyskusyjny jednak wydaje się postulat, aby w przypadku zachorowań na grypę kierować chorych do lekarzy innych specjalności. Po wielu latach specjalizacji w swojej dziedzinie łatwo mogą pomylić się w diagnozie nawet przy tak błahej chorobie, jak grypa.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Wielkim problemem społecznym w Polsce jest ciągle alkoholizm. Według naszych szacunków 10% naszego społeczeństwa wypija aż 80% sprzedawanego alkoholu. Spośród nich 10% otrzymuje renty, gdyż nie jest w stanie pracować do ukończenia 60 roku życia. W ten sposób grupa ta obciąża swoim postępowaniem cała społeczeństwo. Dyskusyjna wydaje się sprawa przymusowego leczenia alkoholików. Wiadomo przecież, że leczenie alkoholików charakteryzuje się stosunkowo małą skutecznością, jest zaś niezwykle kosztowne. Doświadczenie wskazuje, że leczenie przynosi pozytywne efekty tylko wtedy, gdy jest dobrowolne. Po wprowadzeniu w życie nowej ustawy antyalkoholowej notujemy zresztą więcej zgłoszeń chętnych do leczenia, niż wtedy, gdy stosowany był przymus leczenia. Dla alkoholików najlepszymi lekarzami są osoby, które zostały już wyleczone z tego nałogu. Nikt nie chce przyjąć do wiadomości, że jest chory, że jest alkoholikiem. W naszej ocenie znowelizowana ustawa jest bardzo dobra, brakuje jednak konsekwencji i dyscypliny w jej praktycznym stosowaniu. Budujemy nowe oddziały psychiatryczne, to jednak stale nie nadąża za potrzebami. W nowych województwach poradnie i oddziały psychiatryczne zaczynają dopiero powstawać.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Od wielu lat niepokoi nas brak stomatologów. Stomatologa kształci się długo. Zwiększyliśmy do granic możliwości nabór na ten kierunek studiów medycznych. W przyszłym roku akademickim zamierzamy utworzyć wydział stomatologii w Akademii Medycznej w Katowicach. W kształceniu stomatologów najważniejszy jest warsztat pracy, a więc przede wszystkim fotel i niezbędne narzędzia. Nie możemy zwiększać przyjęć na stomatologię ponad określone granice, aby utrzymać niezbędny poziom wykształcenia.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">Podejmujemy nowe działania prewencyjne w zwalczaniu nikotynizmu. Jak wiadomo, w niektórych krajach nie przyjmuje się w ogóle do pracy w służbie zdrowia ludzi palących. Szczególna rola w propagowaniu haseł antynikotynowych przypada Ministerstwu Oświaty i Wychowania. Resort ten obejmuje swoim nadzorem ok. 10 mln dzieci i młodzieży. Jakże często zdarza się jednak, że pokój nauczycielski zapełniony jest dymem papierosowym.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#MinisterzdrowiaiopiekispołecznejMirosławOybulko">W ostatnim okresie bardzo trudnym problemem stał się niedostatek środków higienicznych dla kobiet. Podejmujemy starania o zwiększenie produkcji tych artykułów, ale żadna firma polonijna, jak też żaden rzemieślnik, nie chcą się podjąć produkcji podpasek. Zamierzamy zwiększyć w najbliższym czasie import podpasek z Jugosławii. Z tego, co mi wiadomo, watę ludzie używają do produkcji kołder.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#Głoszsali">Myśmy ten mit, panie ministrze, o wytwarzaniu kołder z waty już obalili. Nie ma co powoływać się na taki argument.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MinisterMirosławCybulko">No, jeśli tak, to ustępuję. Zamierzamy zakupić watę w Jugosławii.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MinisterMirosławCybulko">Wracając do kwestii dodatków dla lekarzy specjalistów uznanych za deficytowych, ustalono że dodatki te wynosić będą a do 30%. Wiem, że w zasadzie wypłacane są dodatki w takiej wysokości.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełStanisławKoba">Można płacić do 30%, ale rzadko tak jest. Z reguły lekarze dostają 15%.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MinisterMirosławCybulko">Chciałbym podziękować posłowi J. Waleczkowi za pozytywną ocenę naszej działalności i prosić, aby owocna współpraca z Komisją sejmową nadal się utrzymywała.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MinisterMirosławCybulko">Poseł Jan Waleczek (bezp. Pax) zaproponował udzielenie absolutorium ministrowi Mirosławowi Cybulce, przyjmując sprawozdanie resortu z wykonania NPSG na lata 1986–1990 w roku 1986 oraz wykonanie w 1986 r. budżetu państwa w części dotyczącej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MinisterMirosławCybulko">Komisja jednogłośnie udzieliła absolutorium ministrowi zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MinisterMirosławCybulko">Posłowie uzgodnili, że wystąpią do premiera z dezyderatem, postulując podjecie szybkich działań mających na celu poprawę zaopatrzenia w środki sanitarne (watę, ligninę itp.).</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MinisterMirosławCybulko">Poseł J.Waleczek zaproponował następnie rezygnację z przyjęcia projektu opinii dotyczącej założeń ustawy o pomocy społecznej w związku z opóźnieniem dostarczenia tego projektu posłom przez resort.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#DyrektorzespołuNajwyższejIzbyKontroliKlemensRomanowski">Mam złożyć sprawozdanie z działalności zespołu pracy, spraw socjalnych i zdrowia Najwyższej Izby Kontroli w 1986 r. Na pytanie, czy NIK podejmowałaś swoich kontrolach najważniejszą problematykę będącą też w centrum zainteresowania posłów, mogę dać odpowiedź pozytywną. Opieram to twierdzenie na fakcie, iż 90% kontroli podejmowanych przez nasz zespół dokonywane jest na wniosek Sejmu, Rady Państwa i premiera. Stąd wiele tematów kontroli jest identycznych ze sprawami rozpatrywanymi przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#DyrektorzespołuNajwyższejIzbyKontroliKlemensRomanowski">Jakie działania podejmujemy, by doskonalić pracę zespołu? Chodzi nam przede wszystkim o to, aby wyniki naszych inspekcji nie były podważane, inaczej mówiąc, aby były one wyważone, obiektywne. Dążymy także do zwiększenia użyteczności naszych analiz, a także do zwiększenia skuteczności wykonania przez kontrolowane jednostki naszych wniosków pokontrolnych. Muszę jednak stwierdzić, że od lat sytuacja w tej kwestii się nie zmienia. O ile szybko i sprawnie przebiega realizacja wniosków dotycząca spraw drobnych, to nie można tego powiedzieć o wnioskach dotyczących problemów dużych. Niektóre sprawy, np. poprawa zaopatrzenia w leki, wałkowane są przez nas już prawie 10 lat, a poprawy nadal nie ma. Być może, choć to gorzkie stwierdzenie, dzięki naszym kontrolom nie nastąpiło pogorszenie zaopatrzenia w leki, ale czy to może być powód do satysfakcji?</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#DyrektorzespołuNajwyższejIzbyKontroliKlemensRomanowski">Kontrolerzy NIK pracujący w naszym zespole muszą przygotowywać się do nowych rodzajów kontroli, a także kontroli takich dziedzin, których przedtem nigdy nie badali, np. spraw funkcjonowania samorządów w zakładach pracy. Na marginesie obciąłbym dodać, że NIK jako jedyny organ kontrolny ma prawo kontrolować samorządy. Musimy zatem być doskonale przygotowani obecnie do badań, jak tworzone są środki na wynagrodzenia w przedsiębiorstwach, jak funkcjonuje system wynagrodzeń itd. Te trudne zagadnienia zmuszają nie tylko do właściwego przygotowania fachowej kadry, ale również skłaniają inspektorów NIK do posługiwania się, oprócz kryterium legalności działalności gospodarczej w danym zakładzie pracy, także kryterium gospodarności i celowości. To nie jest proste. Pracownicy NIK nie mogą unikać problemów kontrowersyjnych. Przez wiele lat przyzwyczajani byliśmy do systemu centralnego sterowania i unikania odpowiedzialności za podejmowane - gdzieś tam w górze - decyzje. Teraz społeczeństwo musi myśleć inaczej. My to musimy także brać pod uwagę w naszej pracy.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#DyrektorzespołuNajwyższejIzbyKontroliKlemensRomanowski">Pragnę podziękować posłom za wykorzystywanie naszych materiałów w dyskusjach poselskich oraz do formułowania opinii, dezyderatów, uchwał, a także opracowywania ustaw. Na zakończenie jeszcze jedna uwaga, raczej pod własnym adresem: może z naszej strony za mało jest polemiki na posiedzeniach Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełTeresaDobieliriskaEliszewska">Bez materiałów NIK bylibyśmy, jak żołnierze bez broni. Dzięki nim mamy możliwość skorygowania informacji przedstawionych nam przez przedstawicieli resortów, jak wiadomo, nie zawsze rzetelnych i obiektywnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełZenonBramiński">Cenne jest to, iż materiały NIK są syntetyczne, konkretne i zwięzłe. Dzisiaj np. trzy razy wysłuchiwałem tej samej informacji - a to przedstawionej przez przedstawicieli resortu, a to koreferenta, a to znów resortu. Po co takie powtarzanie wciąż tego samego? Sądzę, że pora odejść od takiej praktyki. Jest to jednak tylko uwaga na marginesie słów uznania, które wyrażam dla NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełAndrzejSidor">Wyjaśniam, że kiedy pisałem koreferat, nie mogłem przecież przewidzieć, co będzie mówił minister M. Cybulko.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełJanWaleczek">Myślę, że nasz stosunek do pracy NIK wyraziliśmy poprzez wypowiedzi poseł T. Dobielińskiej- Eliszewskiej i posła Z. Dramińskiego. Dziękujemy za trud, wsparcie naszych wysiłków i wyposażenie nas w argumenty trudne do podważenia.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PosełJanWaleczek">Na propozycję posła J. Waleczka Komisja ustaliła, że poprzez marszałka Sejmu wystąpi do prezesa NIK z podziękowaniem za współpracę zespołu pracy, spraw socjalnych i zdrowia NIK z Komisją.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PosełJanWaleczek">Na tym obrady zakończono.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>