text_structure.xml
203 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 17 min. 5.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przewodniczy na posiedzeniu Marszałek Sejmu Jan Dembowski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanDembowski">Otwieram VIII sesję Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanDembowski">Wysoki Sejmie! Naród polski dotknęła ciężka, bolesna strata.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(Wszyscy wstają.)</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanDembowski">W dniu 12 marca br. zmarł po ciężkiej chorobie Bolesław Bierut. Odszedł od nas wybitny przywódca polityczny Frontu Narodowego, doświadczony organizator ruchu robotniczego, drogi całemu narodowi Człowiek.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanDembowski">Od wczesnej młodości związał swoje losy z walką klasy robotniczej o wyzwolenie społeczne, oddając jej wszystkie siły. Jako młody lubelski robotnik, potem drukarz, wstąpił w szeregi PPS-Lewicy. Od chwili powstania Komunistycznej Partii Polski w 1918 r. od razu staje pod jej sztandarami. Przez cały okres międzywojenny ofiarnie i mężnie walczy w szeregach Partii. Znany jest już wówczas jako wybitny i bezgranicznie oddany działacz polskiego i międzynarodowego ruchu komunistycznego. W latach okupacji hitlerowskiej uczestniczy w powołaniu do życia Polskiej Partii Robotniczej i wraz z Partią organizuje szerokie masy narodu polskiego do walki o przepędzenie okupanta i obalenie rządów kapitalistycznych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanDembowski">W pamiętną noc sylwestrową 1943 r. przewodniczy organizacyjnemu posiedzeniu pierwszego demokratycznego przedstawicielstwa narodu — Krajowej Rady Narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanDembowski">Gdy w lipcu 1944 r. powstaje Polska Ludowa, pod pierwszymi jej aktami prawnymi widnieje podpis Przewodniczącego Krajowej Rady Narodowej — Bolesława Bieruta.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanDembowski">Od tego dnia każdy krok ku odbudowie Ojczyzny, ku przekształceniu jej ze słabego, zacofanego, bezbronnego kraju w kraj uprzemysłowiony i silny odbywał się z Jego twórczym udziałem i Jego aktywną pomocą. Pod przewodnictwem Partii polski lud pracujący przeprowadził reformę rolną i nacjonalizację przemysłu, otworzył drzwi szkół i wyższych zakładów naukowych dla wszystkich, zlikwidował bezrobocie i głód; wykonaliśmy pomyślnie zadania 3-letniego planu odbudowy i 6-letniego planu budowy podstaw socjalizmu w naszym kraju, zbudowaliśmy wielki przemysł, rozpoczęliśmy przebudowę rolnictwa, odbudowujemy Warszawę. We wszystkich tych dziedzinach życia państwa zaznaczył się dobitnie osobisty, twórczy udział Bolesława Bieruta.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanDembowski">Wielu z nas znało Go blisko jako bezpośredniego, żywo reagującego, mądrego i dobrego człowieka. Był tu z nami wiele razy. To przecież na tej sali jako Prezydent Krajowej Rady Narodowej otwierał pierwsze posiedzenie Sejmu Ustawodawczego. Na tej to sali zapadła uchwała Sejmu Ustawodawczego powierzająca Bolesławowi Bierutowi najwyższą godność w państwie — urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Z tej trybuny przemawiał przed otwarciem jesiennej sesji sejmowej w 1948 r., oświetlając w dłuższym przemówieniu ideę jedności ruchu robotniczego, analizując zadania i cele naszej gospodarki planowej. Z tej właśnie trybuny — jako Przewodniczący Komisji Konstytucyjnej — referował Sejmowi Ustawodawczemu główne zasady Konstytucji, którą nazwał „wielką kartą wolności ludu polskiego”.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanDembowski">To na tej sali Sejm głosami wszystkich posłów powierzył Mu urząd Prezesa Rady Ministrów i z tej trybuny przemawiał jako Premier Rządu, słusznie nazwanego rządem Frontu Narodowego.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JanDembowski">Naród, który buduje nowe, lepsze życie, nie może zatrzymywać się w marszu nawet gdy spotykają go najcięższe ciosy. Gdy jednak odchodzi jeden z najwybitniejszych — trzeba mocniej zewrzeć szeregi, bardziej skupić się dokoła sił przodujących.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JanDembowski">Wzruszające chwile pogrzebu Bolesława Bieruta głęboko zapisały się w naszej pamięci. Stanowią one trwały wyraz tego, jak wokół Partii, wokół imienia wybitnego jej Bojownika i wielkiego Syna Polski Bolesława Bieruta skupiała się i skupia jedność naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JanDembowski">Wysoki Sejmie! W dniu 24 września 1955 r. zmarł w Warszawie poseł na Sejm Bronisław Marks.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JanDembowski">Bronisław Marks urodził się w r. 1894. Całe życie walczył o realizację słusznych ideałów klasy robotniczej, początkowo w szeregach SDKPiL, potem jako członek i wybitny działacz Komunistycznej Partii Polski. Wielokrotnie aresztowany i skazywany za działalność rewolucyjną — nie przerywa walki i po każdym zwolnieniu z więzienia ponownie podejmuje pracę polityczną. W 1928 r. kandyduje na posła do Sejmu z listy Związku Proletariatu Miast i Wsi. W 1938 r. znów jest aresztowany i znów po zwolnieniu staje do walki. W Polsce Ludowej staje znów do aktywnej pracy politycznej, początkowo w ruchu spółdzielczym, później w związkach zawodowych. W 1952 r. lud pracujący Warszawy wybiera Go swym posłem na Sejm.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JanDembowski">Proszę zebranych o uczczenie pamięci Zmarłych chwilą skupienia.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#komentarz">(Chwila ciszy.)</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JanDembowski">Od posła Stanisława Kowalczyka z woj. łódzkiego otrzymałem oświadczenie z dnia 5 października 1955 r. zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu poselskiego uzyskanego w okręgu wyborczym nr 12 w Skierniewicach.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JanDembowski">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JanDembowski">Uważam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stwierdził wygaśnięcie mandatów posłów:</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JanDembowski">Bolesława Bieruta z dniem 12 marca 1956 r. — wskutek śmierci, Bronisława Marksa z dniem 24 września 1955 r. — wskutek śmierci, Stanisława Kowalczyka (z okręgu wyborczego nr 12 w Skierniewicach) z dniem 5 października 1955 r. — wskutek zrzeczenia się mandatu.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JanDembowski">Do Prezydium Sejmu wpłynęły, wydane na podstawie art. 78 ustawy z dnia 1 sierpnia 1952 r. — Ordynacja wyborcza do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zarządzenia z dnia 23 kwietnia 1956 r., na podstawie których uzyskali mandaty poselskie:</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JanDembowski">– ob. Eugeniusz Kujawski, zastępca posła z listy Frontu Narodowego, zgłoszonej w okręgu wyborczym nr 1 — m. st. Warszawa,</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JanDembowski">– ob. Roman Szymański, zastępca posła z listy Frontu Narodowego, zgłoszonej w okręgu wyborczym nr 1 — m. st. Warszawa,</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JanDembowski">– ob. Henryk Wiączek, zastępca posła z listy Frontu Narodowego, zgłoszonej w okręgu wyborczym nr 12 w Skierniewicach.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JanDembowski">Proszę, aby Obywatele Posłowie: Kujawski Eugeniusz, Szymański Roman i Wiączek Henryk zbliżyli się do stołu prezydialnego w celu złożenia ślubowania.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#komentarz">(Posłowie mający złożyć ślubowanie podchodzą do stołu prezydialnego.)</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JanDembowski">Proszę Wysoką Izbę o powstanie.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#komentarz">(Wszyscy obecni wstają.)</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JanDembowski">Proszę Obywateli Posłów o powtarzanie za mną słów ślubowania poselskiego:</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#JanDembowski">„Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pracować dla dobra Narodu Polskiego i pogłębiać jego jedność, przyczyniać się do umacniania więzi władzy państwowej z ludem pracującym miast i wsi, czynić wszystko dla utrwalenia niepodległości i suwerenności oraz dla pomyślnego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.”</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#komentarz">(Posłowie Kujawski Eugeniusz, Szymański Roman i Wiączek Henryk powtarzają za Marszałkiem słowa ślubowania.)</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#JanDembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#JanDembowski">Stwierdzam, że posłowie: Eugeniusz Kujawski, Roman Szymański i Henryk Wiączek złożyli ślubowanie poselskie.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#JanDembowski">Rada Seniorów proponuje następujący porządek obrad VIII sesji Sejmu:</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#JanDembowski">I. Exposé Prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#JanDembowski">II. Projekt budżetu państwa na rok 1956.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#JanDembowski">III. Sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1954.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#JanDembowski">IV. Projekt ustawy o amnestii.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#JanDembowski">V. Projekt ustawy o zwalczaniu alkoholizmu.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#JanDembowski">VI. Projekt ustawy o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#JanDembowski">VII. Projekt ustawy o prawach i obowiązkach nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#JanDembowski">VIII. Sprawozdanie o wykonaniu uchwały Krajowej Rady Narodowej w sprawie Wydania Narodowego dzieł Adama Mickiewicza.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#JanDembowski">IX. Zmiany w składzie Rady Państwa.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#JanDembowski">X. Zatwierdzenie uchwał Rady Państwa w sprawie zmian w składzie Rady Ministrów podjętych w okresie między VII a VIII sesją Sejmu PRL.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#JanDembowski">XI. Zatwierdzenie dekretów wydanych przez Radę Państwa w okresie między VI a VIII sesją Sejmu PRL.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#JanDembowski">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie proponowanego porządku obrad?</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#JanDembowski">Nikt głosu nie zabiera. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję Rady Seniorów przyjął. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#JanDembowski">Stwierdzam, że proponowany przez Radę Seniorów porządek obrad VIII sesji został przez Sejm przyjęty.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#JanDembowski">Obywatele Posłowie! Zanim przystąpimy do porządku dziennego, pragnę z uczuciem szczerej i serdecznej radości powitać przybyłą na nasze obrady delegację Zgromadzenia Ludowego Ludowej Republiki Albanii w osobach towarzyszy:</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#JanDembowski">Zastępcy Przewodniczącego Zgromadzenia Ludowego Pilo Peristeri oraz deputowanych: Irfan Celkupa, Kadri Baboçi, Evanthi Peçini i Gjon Gjonaj.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski, wszyscy wstają.)</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#JanDembowski">Wizyta delegacji Zgromadzenia Ludowego bratniej Ludowej Republiki Albanii jest jeszcze jednym dowodem bliskiej i serdecznej przyjaźni, która nie od dziś łączy oba nasze narody.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#JanDembowski">Długa jest historia walki bohaterskiego narodu albańskiego o wyzwolenie narodowe i społeczne. U jej początków widnieje postać wybitnego bohatera walk wyzwoleńczych Skanderbega, który jeden z pierwszych organizował naród albański do walki z obcymi najeźdźcami. Przez kilkaset lat naród albański był ofiarą krwawych najazdów i napaści, a bogata i piękna „kraina orłów” znajdowała się nieprzerwanie w kajdanach niewoli. Zmieniali się najeźdźcy, ale nie zmieniał się naród albański, który potrafił przed wszystkimi wrogami obronić swoją odrębność narodową, swój język i swoje pieśni, swoją sztukę i swoją godność narodową. Nie potrafili złamać dzielnego narodu albańskiego ani faszyści włoscy, którzy przez wiele lat eksploatowali bogactwa Albanii i okradali naród albański, ani hitlerowcy, którzy okupowali Albanię w ostatnich miesiącach minionej wojny. Do walki stanął cały naród albański, na czele z zahartowaną w bojach Albańską Partią Pracy, którą kierował i kieruje wybitny przywódca narodu albańskiego, towarzysz Enver Hodża.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#JanDembowski">Naród polski niezmienną życzliwością darzył zawsze bohaterską walkę narodu albańskiego. Wyzwolenie Albanii, powstanie Ludowej Republiki Albanii naród polski powitał z prawdziwą radością. Dzisiaj każdy Wasz sukces, drodzy Przyjaciele Albańscy, jest naszym sukcesem, każdy Wasz krok naprzód jest krokiem naprzód całej naszej wielkiej rodziny narodów, walczących o utrwalenie pokoju i o budowę socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#JanDembowski">Wizyta delegacji Zgromadzenia Ludowego Ludowej Republiki Albanii stanowi jeden z licznych przejawów woli utrwalenia i umocnienia pokoju, która jest fundamentem polityki zagranicznej obu naszych państw. Uczestnicząc w wymianie delegacji parlamentarnych, manifestujemy przed całym światem, że pragniemy drogą rozszerzających się kontaktów międzyparlamentarnych przyczyniać się do lepszego poznania się i wzajemnego zrozumienia między narodami mówiącymi różnymi językami, do tego, aby na całym świecie ostatecznie i niepodzielnie zwyciężyła idea pokoju.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#JanDembowski">Wysoki Sejmie! Sądzę, że będę wyrazicielem uczuć wszystkich obywateli posłów, jeżeli w imieniu Sejmu jeszcze raz serdecznie i gorąco przywitam naszych drogich gości albańskich.</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#JanDembowski">Niech żyje Ludowa Republika Albanii!</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#JanDembowski">Niech żyje przyjaźń polsko-albańska!</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#JanDembowski">Niech żyje pokój!</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski. Wszyscy wstają.)</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#JanDembowski">Prezydium Sejmu ustaliło następujący porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia:</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#JanDembowski">1. Exposé Prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#JanDembowski">2. Projekt ustawy budżetowej na rok 1956 (druki nr 63 i 67).</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#JanDembowski">3. Sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1954 (druki nr 64 i 68).</u>
<u xml:id="u-2.64" who="#JanDembowski">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia?</u>
<u xml:id="u-2.65" who="#JanDembowski">Nikt głosu nie zabiera.</u>
<u xml:id="u-2.66" who="#JanDembowski">Przystępujemy do porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-2.67" who="#JanDembowski">Głos zabierze Prezes Rady Ministrów ob. Józef Cyrankiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami:)</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#Komentarz">Wysoka Izbo! Chcę na wstępie obecnego posiedzenia Sejmu omówić w krótkości kilka spraw, które wydają się dość istotne spośród całego szeregu, można powiedzieć spośród całego morza zagadnień, jakimi żyje w tej chwili nasza Partia, całe społeczeństwo i, rzecz prosta, także Sejm Polski. Jest rzeczą bezsporną, że obecna sesja sejmowa odbywa się w atmosferze niezwykłego wzmożenia tętna życia politycznego w Polsce. Rzecz jasna, że jednym z przejawów tego ożywienia jest także przebieg obrad komisji sejmowych w ostatnich tygodniach. Kto przysłuchiwał się tym obradom, względnie kto czytał sprawozdania z tych obrad, wyniósł głębokie przekonanie, że nowy duch debaty, dyskusji, krytycyzmu i twórczych poszukiwań, tak jak w całe społeczeństwo polskie, wstąpił także w polski parlamentaryzm.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#Komentarz">Świadczy o tym ostrość i celność przeprowadzanej na posiedzeniach komisji krytyki, głębokość dokonanej analizy zagadnień. Świadczy to również o gorącym pragnieniu wykonania obowiązków, które nakłada na posłów i na Sejm Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#Komentarz">Jeżeli spotkać się można było tu i ówdzie z zarzutami, że takie czy inne wystąpienia oparte były na niepełnej znajomości wszystkich faktów i całokształtu zagadnień, to cóż powiedzieć możemy my, odpowiedzialni za prace rządowe, jeśli nie umieliśmy w poprzednim okresie dostarczyć dyskutującym posłom wszystkich faktów i informacji będących w naszym posiadaniu, a częstokroć zbyt zazdrośnie i niesłusznie strzeżonych:. Możemy tylko powiedzieć, że naszym obowiązkiem na przyszłość jest dostarczać Sejmowi, w myśl słusznej zasady pogłębiania jawności w naszym życiu politycznym i gospodarczym, maksimum faktów i maksimum informacji. Zresztą nie chodzi tu tylko o jawność życia politycznego i gospodarczego, bo sprawa jawności dotyczy w dużym stopniu sposobu informowania całego społeczeństwa. W wypadku Sejmu natomiast — oprócz tego — chodzi o to, że jeżeli jakieś ciało zbiorowe ma podejmować takie czy inne decyzje, a do tego jest Sejm konstytucyjnie powołany, to wszyscy członkowie tego kolegium muszą mieć wszystkie przesłanki i elementy do decyzji. Inaczej uchwały i decyzje takiego ciała są tylko formalnością, są pieczątką, są hołdem złożonym formie, bez zbytniego poszanowania treści, jaką jest prawnoustrojowa rola ciała ustawodawczego.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#Komentarz">Tu jest chyba klucz sprawy kształtowania prawdziwej kolegialności we wszystkich organach państwowych, rzecz jasna, nie wyłączając i Rady Ministrów, a także partyjnych. Istota kolegialnej decyzji nie polega przecież ani na ilości uczestników, ani na częstości zebrań tego czy innego ciała. Można się zbierać co dzień i w dużej liczbie, a nie być ciałem kolegialnie podejmującym decyzje, jeżeli zatwierdza się tylko, albo musi się zatwierdzać takie czy inne wnioski bez posiadania przez każdego uczestnika wszystkich elementów i przesłanek, z których wniosek wypływa, a więc przesłanek i elementów do rozumowania, do kształtowania w sobie prawdziwej współodpowiedzialności za sprawy, do dyskusji, do takiej czy innej decyzji.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#Komentarz">Dotyczy to, rzecz jasna, Sejmu, przy czym w wypadku Sejmu istnieje jeszcze problem także decydujący o spełnianiu jego roli, a mianowicie konieczność częstszych sesji i to problemowych sesji, a także konieczność lepszego zorganizowania pracy komisji sejmowych zarówno w zakresie udostępniania, i to wcześniejszego, materiału, jak i częstszego zbierania się. Wówczas to będzie miało sens. Ale dotyczy to przecież, jak wiadomo, nie tylko Sejmu. Na pewno dotyczy rad narodowych wszystkich szczebli, gdzie sesje wciąż jeszcze mają charakter formalny. Dotyczy to także prac Rady Ministrów. Chcemy tu dokonać i już dokonujemy poważnego wysiłku i stan rzeczy poprzedni definitywnie zmieniamy.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#Komentarz">O źródłach poprzedniego stanu rzeczy mówiliśmy na III Plenum, całkowicie mówi o tym XX Zjazd KPZR, odsłaniając przyczyny wypaczeń. Rzecz jasna, i chcę to podkreślić, istnieją i narosły przyczyny subiektywne, wypływające z naszej postawy, z przyzwyczajeń i narowów. Tu konieczna jest również zdecydowana wałka. Chciałbym później jeszcze powiedzieć o tym parę słów, -gdy będę mówił o nadmiernej centralizacji i o dżungli przepisów.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#Komentarz">Jeżeli chodzi o rolę Sejmu i rolę dyskusji w Sejmie, pracy Sejmu, to na pewno słuszne są postulaty wyrażane obecnie przez członków komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#Komentarz">A jeżeli i w przyszłości, przy możliwie pełnym dostarczaniu materiałów, zdarzą się oceny niepełne czy wnioski krańcowe ze strony poszczególnych dyskutantów, to tak czy owak decydować przecież będzie wzrastające, indywidualne i zbiorowe poczucie odpowiedzialności za sprawy poddawane pod dyskusje i do decyzji. Dlatego też nie ma chyba w Polsce nikogo, komu nie leży na sercu dobro naszej Rzeczypospolitej, dobro dalszej — jak wszyscy tego chcemy — sprawniejszej budowy socjalizmu w Polsce, kto nie śledziłby z radością tego procesu szybkiego dojrzewania naszego ludowego parlamentaryzmu, osiągania poziomu wymagań najlepiej pojętej demokracji ludowej. Myślę o tym w tej chwili zarówno jako przedstawiciel Rządu, jak i jako jeden z posłów.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#Komentarz">Nie ulega wątpliwości, że te dodatnie, pomyślne i konieczne zjawiska, których widownią jest ostatnio Sejm, wiążą się bezpośrednio z wielką falą aktywności politycznej, ogarniającą cały nasz kraj. Tylko na tle tej fali i w związku z nią zjawiska te są zrozumiale i -dlatego, rzecz jasna, dalekie są od jakiejś przedwyborczej gorączki, a odwrotnie, są niewątpliwie odbiciem i wyrazem nieprzemijających przeobrażeń. Powtarzam — nieprzemijających, gdyż bardzo często jeszcze spotykamy się z wynikającymi z subiektywnego, w gruncie rzeczy, pojmowania rozwoju historycznego obawami, że jest to taka woluntarystycznie proklamowana wiosna czy renesans, czy jak to się nazywa, i że równie woluntarystycznie mógłby ktoś zadekretować zakończenie tego okresu.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#Komentarz">Niewątpliwie zdając sobie sprawę z nieodwracalności tego procesu demokratyzacji naszego życia, z nieuchronności dalszego jego rozwoju, będziemy ten trudny, nieraz bolesny, ale twórczy i oparty na rosnącym zaufaniu w zdrowy rozum mas i na najlepszym, najbardziej konsekwentnym zrozumieniu naszej ideologii proces kształtować bardziej świadomie, rozwijać, pogłębiać, nie ulegając żywiołowości, a w pełni wykorzystując ten wspaniały żywioł wzrostu aktywności, krytycyzmu i odpowiedzialności politycznej najszerszych mas.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#Komentarz">Proces głębokiej aktywizacji politycznej społeczeństwa polskiego rozpoczął się w zasadzie już w okresie III Plenum naszej Partii, a więc około lutego ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#Komentarz">Czy jednak wynika z tego, że należycie umieliśmy, my wszyscy, i kierownictwo partyjne, i cała Partia, i Rząd, i cała administracja, i szerokie kręgi społeczeństwa polskiego, czy umieliśmy należycie ten proces w okresie po III Plenum kształtować i rozwijać. Na pewno nie! Od strony partyjnej będziemy się tymi sprawami i oceną tego okresu zajmować na Plenum Komitetu Centralnego, wyciągając oczywiście przede wszystkim wnioski jeżeli chodzi o nasze działania na teraz i o naszą pracę na przyszłość. Będziemy też tym. zajmować się, jeżeli chodzi o ocenę realizacji uchwał III Plenum w pracach Rządu i organów państwowych.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#Komentarz">Wiąże się z tym niewątpliwie w ścisłym związku przyczynowym ocena zahamowań aktywizacji politycznej najszerszych mas, a także Sejmu Rzeczypospolitej i terenowych reprezentacji społeczeństwa, jakimi są rady narodowe wszystkich szczebli. Niewątpliwie jesteśmy na początku nowego historycznego procesu demokratyzacji naszego życia politycznego i gospodarczego. Trzeba z naciskiem stwierdzić, że szczególnego i decydującego rozmachu nabrał on po XX Zjeździe KPZR. I to jest rzeczą całkowicie zrozumiałą. XX Zjazd stał się momentem przełomowym w rozwoju krajów socjalizmu, w otwarciu nowych perspektyw dla różnych form walki o socjalizm i różnych form budowy socjalizmu na całym świecie.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#Komentarz">Stwierdzenie roli i przełomowego znaczenia XX Zjazdu KPZR dla wszystkich partii komunistycznych i robotniczych nie koliduje, rzecz jasna, ani z niezależnością tych partii, ani z odmiennością warunków historycznych, w których każda z tych partii toczy swą walkę o władzę lub — w warunkach zdobycia władzy — o socjalizm. Rola XX Zjazdu wynika jasno z tego uwarunkowania, jakim dla perspektyw budowy socjalizmu, dla samego budownictwa socjalizmu, dla walki mas pracujących o władzę i dla walki o utrwalenie tej władzy, dla dalszych postępów socjalizmu na całym świecie było i jest istnienie i zwycięski rozwój pierwszego kraju socjalizmu i pierwszej partii — leninowskiej partii budującej komunizm w Związku Radzieckim.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#Komentarz">To, że na tej sali tego starego przecież, przedwojennego budynku nie obraduje teraz pseudo-parlament Obszarników, kapitalistów i sanacyjnych biurokratów, który reprezentował Polskę przedwrześniową, to, że w wyniku zwycięskiej wojny z hitleryzmem naród nasz mógł w oparciu o rewolucję rosyjską przeprowadzić własną rewolucję, że w ciągu 11 lat po wojnie mogliśmy, wielkim co prawda kosztem i trudem całego narodu, w niemałym stopniu nadrobić wielowiekowe opóźnienie w naszym rozwoju gospodarczym, nie mogąc się przy tym zresztą uchronić przed szeregiem błędów, o których dziś otwarcie mówimy i będziemy mówić przy ocenie planu 6-letniego, to że dziś, oceniając obecną sytuację międzynarodową i perspektywy jej dalszego rozwoju w kierunku odprężenia międzynarodowego, możemy spokojniej niż dotychczas patrzeć w przyszłość naszego bytu narodowego, nierozerwalnie związanego ze sprawą pokoju i bezpieczeństwa, to że dziś możemy w tak ostry sposób rozprawiać się z naszymi błędami i wyszukiwać najlepsze sposoby zwalczania tych błędów i przezwyciężenia zahamowań, to że dziś w Polsce toczy się tak szeroka i ostra dyskusja w walce o przezwyciężenie wszystkiego, co nam przeszkadzało w marszu naprzód — to wszystko jest niewątpliwie wynikiem i dowodem ścisłej więzi łączącej naszą rewolucję ze wspólnym nurtem przemian i postępu, który dziś przebiega poprzez cały świat.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#Komentarz">Pierwsze źródła tego nurtu tryskały podczas Październikowej Rewolucji, dalsze ożywcze źródła tryskają dziś we wszystkich krajach budujących socjalizm i przebijają się przez powłokę przeszkód i oporów w licznych krajach całego świata.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#Komentarz">Bzdurne są twierdzenia ukute w ciasnych i wrogich umysłach o „krajach satelitach” i „partiach satelitach”. W istocie rzeczy chodzi o wytryskające z narodowych źródeł przypływy do wielkiej solidarnej rzeki przemian społecznych toczącej się przez cały świat, której źródło wybuchło w Październiku Rewolucji Rosyjskiej.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#Komentarz">XX Zjazd KPZR jest dlatego momentem przełomowym dla nas wszystkich, że obnażył te schorzenia i wypaczenia, które drążyły nasz system na tle wybujałego kultu Stalina, na tle samowładzy jednostki łamiącej normy demokratycznego rządzenia, normy nierozłącznie związane z samą istotą ustroju socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#Komentarz">Nasza rewolucja wraca na szlak leninowski, zrywa skorupę wypaczeń narosłych w latach 30 i 40-ych, potęguje tak znamienną dla epoki Wielkiego Października aktywność polityczną najszerszych mas ludowych. Bez tej aktywności nie byłoby przecież rewolucji, której istotną cechą jest wciągnięcie do życia politycznego, do aktywnej działalności politycznej milionów ludzi. Hamowanie tej aktywności, niepełny, często połowiczny, formalny czasem jej wyraz nie mogły nie wycisnąć swego piętna na całym okresie, o którym mówiłem, i na różnych dziedzinach życia.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#Komentarz">Praktyka potwierdziła, że samo nawoływanie do upolitycznienia działań nie wystarczy. Upolitycznienie nie jest jakąś kampanią, ani jednorazową akcją, ani nie może być zasadą. Upolitycznienie może polegać tylko na wciągnięciu najszerszych mas ludowych do procesu rządzenia państwem i budowania socjalizmu. I jakikolwiek rozwój polityczny w Polsce przebiegał nieco inaczej niż w Związku Radzieckim, to i u nas, na naszej pracy — rzecz jasna — zaciążyły szkodliwe wypaczenia związane z kultem jednostki.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#Komentarz">XX Zjazd poprzez swoją analizę przeszłości i wskazania na przyszłość umożliwił i ułatwił, także w Polsce, wyciągnięcie właściwych wniosków z przeszłości i właściwych nauk na przyszłość. Reakcja społeczeństwa polskiego na przebieg i uchwały XX Zjazdu wskazuje, że pojęło ono we właściwy sposób sens tego wydarzenia. Zdrowa fala krytycyzmu, natężenie i zasadniczy kierunek dyskusji na zebraniach partyjnych i niepartyjnych, dyskusji w prasie, owa wielka debata, w której uczestniczymy właściwie wszyscy, świadczy, że odbywa się jakby nieustająca ogólnokrajowa narada aktywu politycznego, radzącego nad sprawami naszego kraju, nad sprawami socjalizmu. Cechą tej narady jest to, że towarzyszy jej niespotykane dotąd natężenie myśli politycznej oraz to, że uczestniczący w niej aktyw polityczny jest po wielekroć liczniejszy, aniżeli to było dotychczas. Po prostu nadeszły czasy, kiedy aktywistą staje się każdy świadomy obywatel, a nie ten czy inny wytypowany przez taką czy inną instancję. Sądzę, że miarą dojrzałości naszego narodu jest zakres tej debaty, zasięg masowy tej jedynej w swoim rodzaju narady politycznej.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#Komentarz">Tu i ówdzie w tej debacie padają słowa nieodpowiednio dobrane, myśli do końca nieprzemyślane, sformułowania niezręczne, wnioski zbyt pochopne. Jakżeby mogło być inaczej! Czy można oczekiwać, że taki wstrząs da się przetrawić w 24 godziny i wyrazić w prawidłowo przemyślanych i bezbłędnych formułach politycznych?</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#Komentarz">Nie poszczególne słowa, nie poszczególne wypowiedzi, ani niefortunne wyrażenia są tu miarodajne, lecz ogólny kierunek dyskusji i stworzona przez nią atmosfera. Rzecz jasna, nie zwalnia to nikogo z obowiązku dawania odprawy fałszywym sądom w szczerej, spokojnej dyskusji, w polemice, a także dania odprawy próbom podważania naszych pryncypialnych założeń ideologicznych.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#Komentarz">Dominujące jednak znaczenie ma fakt, że dokonuje się głęboki proces aktywizacji politycznej społeczeństwa, w trakcie którego staje się ono coraz aktywniejszym i bardziej świadomym współtwórcą budowanego przez nas ustroju.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#Komentarz">Nigdy jeszcze, przy całej bolesności przeżywania tego obecnego rozrachunku z przeszłością, z wypaczeniami przeszłości nigdy jeszcze socjalizm nie był tak silny w Polsce, jak obecnie, nie tkwił tak głęboko w świadomości mas. Nie był tak jednoznacznym, uświadomionym sobie przez ogół, celem dążeń narodu. Pamiętamy, rzecz jasna, że w odróżnieniu od Związku Radzieckiego u nas ta debata toczy się w społeczeństwie klasowym, w społeczeństwie, gdzie istnieją jeszcze antagonizmy klasowe i gdzie bez wątpienia działa wróg klasowy, który nie byłby sobą przecież, gdyby nie liczył na czerpanie korzyści z tego procesu i nie czynił w tym kierunku wysiłków.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#Komentarz">Okazuje się jednak, że w tej nowej atmosferze działalność wroga jest bodaj trudniejsza aniżeli przedtem. Nie tylko dlatego, że obiektywne procesy społeczne, związane z budownictwem socjalizmu, posunęły się już tak daleko, że skurczyła się znakomicie baza działalności wroga. To oczywiście jest niesłychanie ważne. Ale ważne jest i to, że w atmosferze ogromnej aktywizacji politycznej, kiedy w toku tej wielkiej debaty uzbrojenie polityczne udoskonala się, dojrzałość mas rośnie w tempie na pewno zdwojonym, a kompleksy i żale się ujawniają i mogą być dzięki temu przezwyciężone — wrogowi jest coraz trudniej operować, trudniej niż przedtem, kiedy wiele dyskusji toczyło się jak gdyby podskórnym nurtem.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#Komentarz">Cóż znaczą takie czy inne insynuacje, oszczerstwa, plotki, podszepty, intrygi w tym momencie, kiedy my sami, wszyscy z całą otwartością odsłaniamy i Obnażamy wszystkie braki i błędy, ukazujemy ich źródła, szukamy tych źródeł i z całą energią przystąpiliśmy do ich usuwania.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#Komentarz">Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że należy lekceważyć walkę klasową, toczącą się w Polsce. Na pewno nie. Pragnę jedynie stwierdzić, że jesteśmy dziś bardziej i lepiej uzbrojeni do jej skutecznego prowadzenia niż poprzednio, mimo że wtedy szerzyła się wśród nas fałszywa teoria o zaostrzaniu się walki klasowej w miarę postępu, socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#Komentarz">Dodać trzeba, że pierwszą próbą u nas w Polsce rozprawienia się z, tą teorią było III Plenum, na którym mowa była o wypaczeniach w organach bezpieczeństwa i o ideologicznych źródłach tych wypaczeń.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#Komentarz">Przecenianie sił wroga bywa równie szkodliwe, jak i niedocenianie. Stosowanie analizy marksistowskiej jest zawsze lepsze niż kierowanie się z góry powziętymi hipotezami, niesprawdzonymi i niesprawdzonymi w działaniu.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#Komentarz">Skoro już mowa o naszych przeciwnikach politycznych — warto może zapoznać się w krótkości z ich oceną zjawisk zachodzących obecnie w Polsce. Sięgnę w tym celu do pewnej wypowiedzi emigracyjnej.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#Komentarz">Na ogół politycy emigracyjni, zaplątani w groteskową walkę dwóch emigracyjnych rządów, nie odznaczają się ani bystrością, ani przenikliwością myśli politycznej — raczej przeciwnie. Niemniej w wypowiedziach ludzi nie wplątanych bezpośrednio w tę groteskę znaleźć można niekiedy ciekawe uwagi. Do takich zaliczyć należy artykuł pana Juliusza Mieroszewskiego w paryskiej „Kulturze” z kwietnia br.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#Komentarz">Oceniając przebieg ostatnich wydarzeń w Polsce, autor dochodzi do bardzo znamiennych wniosków. Oto kilka z charakterystycznych zdań z jego artykułu:</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#Komentarz">„Obserwuję z niepokojem proces „odwilży” w Polsce” — pisze pan Mieroszewski. Czemu z niepokojem? — zapytamy. Odpowiada pan Mieroszewski: „Walczy się o poszerzenie sfery wolności, by móc być lepszym komunistą”.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#Komentarz">Wcale niezła diagnoza. Rzeczywiście, przecież walka, którą wydaliśmy przeżytkom epoki kultu jednostki, walka o demokratyzację naszego życia politycznego, o to, co pan Mieroszewski nazywa poszerzeniem sfery wolności, prowadzona jest w Polsce po to, byśmy mogli być lepszymi komunistami, by lepiej móc budować socjalizm.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#Komentarz">I pan Mieroszewski jest tym zaniepokojony.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#Komentarz">Ale nie tylko tym, bo jeszcze bardziej niepokoi go to, że nawet niemarksiści w Polsce stoją na tym samym stanowisku co marksiści. Cytuję:</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#Komentarz">„Nawet ci, którzy chcieliby „reformować” marksizm i dławią się fermentem, który od lat nie znajdował ujścia, nawet ci, którzy z charakterystycznym pośpiechem chcą wykorzystać „odwilż”, by wyrzucić wszystko, co ich gniecie — nigdy i w niczym nie wybiegają poza łuk horyzontu Polski „ludowej”. Mówiąc zwyczajnie ci ludzie wierzą, że coś wyjdzie z tej dyskusji. Jest źle, jest głód mieszkaniowy i tysiące innych braków — ale z tego coś wyjdzie. Z tego, a nie z czego innego”. W ten sposób pan Mieroszewski swoją diagnozą odbiera nadzieje emigracyjnej reakcji na możliwość zbyt szerokiego wykorzystania tego dokonującego się u nas procesu.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#Komentarz">Trudno chyba o bardziej stanowcze przypieczętowanie bankructwa całej reakcji polskiej. Do niedawna łudziła się ona, że ludzie o poglądach niemarksistowskich w Polsce — a takich jest przecież bardzo dużo — są przeciwni socjalizmowi, tylko nie mogą tego powiedzieć. A dziś — stwierdza to pan Mieroszewski — ludzie ci zabierają swobodnie głos w atmosferze „odwilży”, jak on to nazywa, i okazuje się, że wierzą jedynie i wyłącznie w Polskę Ludową. Chcą ją tak czy inaczej poprawić.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#Komentarz">Terminologia „odwilży” oczywiście wywołuje dziś w Polsce już coraz więcej uśmiechów politowania. Minęły czasy rozważań meteorologicznych. Analogie i przenośnie, oparte na czterech porach roku, są przeżytkiem. Wiosna jest w tym roku spóźniona i przymrozki są na porządku dziennym w kwietniu, a w żadnym wypadku nie można przecież przenosić tego na zjawiska życia politycznego w tym samym miesiącu. Po prostu trwa proces przywracania norm leninowskich w życiu politycznym naszej partii i naszego kraju. Oznacza to dążenie do konsekwentnej demokratyzacji naszego życia, do likwidacji wszelkich skutków i pozostałości poprzedniego okresu, okresu kultu Stalina i wszystkich związanych z tym okresem ujemnych zjawisk w rodzaju „beriowszczyzny”, krępowania swobody rozwoju kultury i sztuki, hamowania inicjatywy mas ludowych, zbiurokratyzowania wielu naszych instytucji państwowych. Oto jest wytknięty, jasny dla coraz szerszych kół społeczeństwa, kierunek naszego marszu.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#Komentarz">Kierunek, od którego nie ma odwrotu, który nie jest „odwilżą”, kierunek dalszej budowy socjalizmu i ugruntowania zasad marksizmu-leninizmu.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#Komentarz">Na tej linii rozwojowej ku większej i pełniejszej demokratyzacji naszego życia znajduje się również sprawa Sejmu, Rolę Sejmu w Polsce określa Konstytucja w sposób wystarczająco precyzyjny, ale byłoby naiwnością negować, że Sejm roli konstytucyjnej, mimo pewnych wysiłków czynionych w tym zakresie, nie spełniał dotąd należycie, albo spełniał ją jedynie w ułamkowym zakresie. Nie jest rzeczą przypadku, że dopiero w ostatnim okresie, dopiero teraz Sejm zaczął spełniać tę rolę. Jeszcze jeden. dowód, że demokratyzacja życia politycznego to długi, żmudny proces dojrzewania społeczeństwa, dojrzewania instytucji. Dziś powstały warunki, by proces ten dokonywał się ze wzmożoną szybkością. Sejm niewątpliwie wchodzi coraz pełniej w wyznaczoną mu przez Konstytucję rolę.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#Komentarz">Dyskusja na Radzie Seniorów, dotycząca właściwego ujęcia roli Sejmu w praktyce, była nader pozytywnym wydarzeniem, które może nam pomóc w szukaniu właściwych rozwiązań także jeśli chodzi o współpracę Rządu z Sejmem. Trzeba bowiem stwierdzić, że nie mamy w tym. zakresie własnego doświadczenia ani własnych polskich tradycji parlamentarnych. Chociaż parlamentaryzm polski ma wielowiekową historię, to jednak nie utrwaliły się jego tradycje w polskim życiu politycznym, ze względów historycznie zrozumiałych, i w tej dziedzinie stwierdzamy także swoje obciążenie. Okres niewoli przerwał istnienie wszystkich instytucji państwowych, a okres 20-lecia na pewno nie sprzyjał ukształtowaniu się i rozwojowi instytucji demokratycznych. Sanacja ze szczególną furią niszczyła parlamentaryzm polski. A nawet gdyby parlamentaryzm polski miał za sobą tradycje, to nie mogłyby one być przecież mechanicznie kopiowane w Polsce Ludowej. Zmieniła się klasowa treść naszego państwa, które jest państwem demokracji ludowej. Przedstawicielstwo ludowe ma tu zupełnie inne do spełnienia funkcje. Funkcje te wcale nie są mniejsze niż w klasycznych krajach demokracji parlamentarnej. Przeciwnie, obalenie klasowego panowania burżuazji stwarza właściwe warunki do prawdziwego rozwoju instytucji przedstawicielskich. Ale podkreślam — warunki, bo błędem było nasze mniemanie, jakoby sam fakt powstania nowego układu klasowego już przesądzał, że z dnia na dzień powstanie skończona w swoim wyrazie, także i parlamentarnym, demokracja ludowa.</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#Komentarz">Dziś zaczynamy wypracowywać właściwe formy i właściwą praktykę. Pragniemy, by Sejm stał się rzeczywiście tym, czym być powinien konstytucyjnie, to znaczy — najwyższym ciałem ustawodawczym i kontrolującym działalność wszystkich niższych organów państwowych. Widzieliśmy w praktyce komisji sejmowych ostatniego Okresu, że czynione są już poważne wysiłki, by mógł pełnić te funkcje.</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#Komentarz">Zdaję sobie sprawę, że rzecz oczywiście nie zależy od samej tylko woli Sejmu i posłów, choć nie należy lekceważyć znaczenia właściwej postawy posłów. Oni bowiem są przede wszystkim odpowiedzialni za wypełnienie swoich obowiązków przed Sejmem, przed wyborcami. Ale by Sejm mógł we właściwy sposób funkcjonować, konieczne jest właściwe ustosunkowanie się doń pozostałych organów państwowych, przede wszystkim chodzi tu o właściwy stosunek Rządu do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#Komentarz">Trzeba stwierdzić, że sprawy te w przeszłości nie wyglądały dobrze. I to nie z winy Sejmu. Niewątpliwie zbyt wielka część działalności ustawodawczej odbywała się na drodze dekretowania. Sejm zwoływany był na sesje zbyt krótkie i zbyt rzadkie, i musiał w tych warunkach ograniczać się do zatwierdzenia dekretów, nie mając możliwości gruntownego przeanalizowania ich i przedyskutowania, co było przedmiotem troski wczorajszego, zdaje się, posiedzenia komisji. Oczywiście, były i na pewno będą wypadki wymagające szybkiego dekretowania, ale nie byłoby zgodne z prawdą stwierdzenie, że tylko w tych wypadkach dekret zastępował u nas ustawę.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#Komentarz">Niewątpliwie trzeba będzie zerwać z praktyką dotychczasową, że ogromna większość aktów prawnych wchodzi w życie pod postacią dekretów, bez przedyskutowania na komisjach sejmowych, chociaż czyniliśmy w tym kierunku z kilku ostatnimi dekretami wysiłki, ażeby oprzeć je na szerokiej możliwie opinii.</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#Komentarz">W zasadzie powinno być regułą uchwalanie ustaw przez Sejm, a wyjątkiem — dekrety, tam gdzie tego wymaga rzeczywiście konieczność pracy państwowej.</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#Komentarz">Rzecz jasna, niemniej istotnym czynnikiem umocnienia praworządności jest wykonywanie przez Sejm funkcji kontroli organów władzy wykonawczej, kontroli działalności rządu. Ale aby Sejm mógł tę ważną funkcję wykonywać, posłowie muszą korzystać z dostępu do źródeł informacji. Tu nie było w przeszłości dobrze. Na ogół nie szliśmy na rękę, nie pomagaliśmy w udostępnianiu Sejmowi potrzebnych materiałów, względnie nie czyniliśmy tego w dostatecznej mierze, a nawet były wypadki utrudniania dotarcia, do odnośnych informacji. Rząd chce położyć kres tym złym praktykom. Współpraca z Sejmem będzie, musi być zasadniczym nakazem dla wszystkich organów władzy.</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#Komentarz">Tak samo ma się rzecz z interwencjami poselskimi. Często były one traktowane jak uprzykrzone i dokuczliwe natręctwo, zakłócające właściwy tok urzędowania.</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#Komentarz">Nieraz lekceważono w sposób niedopuszczalny, nawet wbrew obowiązującym zasadom, obowiązek odpowiadania na skargi i zażalenia, lekceważono wystąpienia posłów. Ta zła praktyka musi się skończyć. Rząd dopilnuje, by interwencje poselskie traktowane były w należyty sposób przez organa państwowe, tam gdzie są one kierowane w sposób należyty. To samo dotyczy interpelacji poselskich.</u>
<u xml:id="u-3.52" who="#Komentarz">W centrum uwagi Rządu znajduje się nadal i musi się znajdować — jest to naturalne — umocnienie praworządności. Dokonaliśmy już po III Plenum uporządkowania w zasadniczych zarysach spraw bezpieczeństwa i wymiaru sprawiedliwości. Po ujawnieniu poważnych wypaczeń w organach bezpieczeństwa i informacji aparat ten został zreorganizowany i zmniejszony. Kierownictwo resortu powierzone zostało organowi kolegialnemu — Komitetowi do Spraw Bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.53" who="#Komentarz">Ponieważ najgroźniejsze wypaczenia w latach ubiegłych występowały w dziedzinie metod prowadzenia śledztwa i sprawa zabezpieczenia się przed możliwością powtórzenia się tego rodzaju wypadków budzi zrozumiały i słuszny niepokój społeczeństwa — szczególną uwagę poświęcono sprawdzeniu i doborowi kadry oraz wypracowaniu systemu gwarantującego ścisłe przestrzeganie praworządności i zabezpieczenie praw osób znajdujących się pod śledztwem. Zapewniono też należyty nadzór prokuratorski w tym zakresie. Przypominam o uchwalonych tutaj przepisach nowelizujących poprzednie w tym kierunku.</u>
<u xml:id="u-3.54" who="#Komentarz">Skuteczność tych środków jest przedmiotem codziennej troski władz nadzorczych i Rządu; niewątpliwie niemałą pomoc może tu okazać i w przyszłości czujne reagowanie opinii publicznej na każde naruszenie obowiązujących ustaw i praw obywatelskich!.</u>
<u xml:id="u-3.55" who="#Komentarz">Rząd zdecydowany jest przeprowadzić do końca śledztwo w sprawie winowajców łamania praworządności, stosowania niedozwolonych metod śledczych i fingowania procesów. Winni przekazani zostaną wraz z materiałem dowodowym organom wymiaru sprawiedliwości i poniosą zasłużoną karę.</u>
<u xml:id="u-3.56" who="#Komentarz">Będzie to nie tylko słuszny rozrachunek z przeszłością, ale również ostrzeżenie dla tych, którzy mogliby się kiedykolwiek pokusić o ponowne naruszenie praworządności i praw obywatelskich zagwarantowanych konstytucyjnie.</u>
<u xml:id="u-3.57" who="#Komentarz">Przeniknięte nowym duchem organa bezpieczeństwa publicznego — o tym musimy wszyscy pamiętać — prowadzą ciężką i ofiarną walkę z wrogiem.</u>
<u xml:id="u-3.58" who="#Komentarz">Skierowana przeciwko Polsce dywersyjno-szpiegowska działalność różnych imperialistycznych ośrodków wywiadowczych Wcale nie uległa osłabieniu. Dowodem tego jest stałe przerzucanie do Polski agentów, szpiegów, dywersantów i łapanie ich.</u>
<u xml:id="u-3.59" who="#Komentarz">W ciągu roku 1955 organa bezpieczeństwa zlikwidowały szereg siatek szpiegowskich. Aresztowano ogółem 123 agentów obcych wywiadów, z których część została przerzucona do Polski z ośrodków szpiegowskich z zagranicy. Procesy sądowe w tych sprawach znane są z prasy.</u>
<u xml:id="u-3.60" who="#Komentarz">W roku ubiegłym organa bezpieczeństwa likwidowały również resztki uzbrojonych band i grup podziemnych, których działalność terrorystyczna i dywersyjna, już w stanie szczątkowym, ciągnęła się długie lata, a których bezkarność i nieuchwytność dawała się we znaki obywatelom niektórych rejonów kraju.</u>
<u xml:id="u-3.61" who="#Komentarz">Ujęto sprawców wielu morderstw dokonanych w latach ubiegłych, m. in. morderców członka egzekutywy KP PZPR w Śremie — Semczyka, aktywisty ZMP woj. poznańskiego — Szyszkowskiego, zamordowanego w czerwcu 1955 r. przewodniczącego GRN w pow. Siemiatycze na Białostocczyźnie — Wiosny.</u>
<u xml:id="u-3.62" who="#Komentarz">W ostatnim okresie nastąpiły liczne fakty zgłaszania się osób ukrywających się dotychczas za liczne przestępstwa, co jest wyrazem zaufania, że władze postąpią z nimi sprawiedliwie, wobec zerwania z przestępczą przeszłością.</u>
<u xml:id="u-3.63" who="#Komentarz">Nie ulega wątpliwości, że dzięki przeprowadzonej reorganizacji organa bezpieczeństwa, w oparciu o pomoc społeczeństwa, skrupulatnie przestrzegając zasad praworządności socjalistycznej i kontrolowane pod tym względem, będą toczyć coraz skuteczniej trudną i ofiarną walkę z dywersyjną, szpiegowską, terrorystyczną działalnością, zwróconą przeciw Polsce Ludowej.</u>
<u xml:id="u-3.64" who="#Komentarz">Ważnym krokiem na drodze do słusznego wymiaru sprawiedliwości jest projekt ustawy amnestyjnej, który Rząd wniósł do laski marszałkowskiej i który ma być przedmiotem debat obecnej sesji.</u>
<u xml:id="u-3.65" who="#Komentarz">Ustawa ta jest wyrazem naszego przekonania, że w miarę postępu i rozwoju budownictwa socjalistycznego, w miarę umacniania się naszej ludowej państwowości możemy złagodzić środki represyjne w stosunku do tych, którzy niegdyś, w okresie ostrej walki klasowej działali przeciwko rewolucji, przeciwko władzy ludowej. Ludzie ci, w dużej części, przeszli niewątpliwie przez przemianę świadomości i należy im umożliwić powrót do normalnego życia. Znajdą się oni już dziś w otoczeniu społeczeństwa, które potrafi ich lepiej wychować na dobrych obywateli.</u>
<u xml:id="u-3.66" who="#Komentarz">Amnestia ma zakres bardzo szeroki, odpowiadający naszej ocenie siły państwa ludowego i możliwości oddziaływania przez nie środkami polityczno-wychowawczymi.</u>
<u xml:id="u-3.67" who="#Komentarz">Wczoraj Obywatele Posłowie wyrażali niepokój, czy wypuszczeni z amnestii znajdą odpowiednie warunki — czy będą otoczeni odpowiednią opieką. Rząd powołuje specjalną komisję, która będzie się składała z Ministra Pracy i Opieki Społecznej, przedstawicieli Prokuratury, władz bezpieczeństwa, Ministra Sprawiedliwości. Komisja ta wraz ze swoimi terenowymi odpowiednikami będzie odpowiadała za tę pracę, zresztą dość trudną i obejmującą dużą liczbę wychodzących z więzienia.</u>
<u xml:id="u-3.68" who="#Komentarz">Dla uniknięcia nieporozumień pragnę podkreślić, że amnestia nie oznacza, że pragniemy w jakikolwiek sposób hamować postępowanie rehabilitacyjne w stosunku do osób, które w minionym okresie padły ofiarą prowokacji, bezprawia, nadużyć i niezasłużonych represji.</u>
<u xml:id="u-3.69" who="#Komentarz">Przeprowadziliśmy już rewizję szeregu takich spraw, osoby skazane wypuszczono na wolność i zrehabilitowano. Umorzono także wiele spraw znajdujących się w śledztwie. Szereg dalszych znajduje się w rewizji i w niedługim czasie będą one zakończone. Każdy, kto ma uzasadniony powód, ma drogę do domagania się rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-3.70" who="#Komentarz">Chciałbym tu podkreślić, że to zadanie przebadania niektórych spraw trzeba wykonać dokładniej niż dotychczas w terenie, w województwach, tam, gdzie są takie sprawy, chociaż może nie objęte tymi artykułami najgroźniejszymi, tymi, którymi zajmowały się warszawskie organa sprawiedliwości. W każdym razie trzeba podkreślić, że organa wymiaru sprawiedliwości uczynią wszystko, by przywrócić cześć i prawa obywatelskie, a także, o ile to leży w ludzkiej mocy — wynagrodzić krzywdę ludziom niesłusznie skazanym i niesłusznie poddanym represjom.</u>
<u xml:id="u-3.71" who="#Komentarz">Na czoło zadań gospodarczych, które stoją w tej chwili przed nami, wybija się niewątpliwie — czujemy to wszyscy — sprawa podniesienia stopy życiowej mas pracujących w Polsce. Poczyniliśmy już w tym zakresie w ostatnich czasach pewne kroki, podnosząc najniższe płace, dokonujemy podwyżki rent i emerytur. Są to jednak kroki wstępne, doraźnie usuwające najdotkliwsze bolączki. Zdajemy sobie sprawę, że istnieją liczne grupy pracowników i robotników, które w okresie planu 6-letniego nie odczuły wcale, albo w minimalnym stopniu, podniesienia stopy życiowej, a nawet takie, których płace nominalne nie nadążały za ruchem cen. Dążyć będziemy, by te grupy objęte zostały przede wszystkim przewidywaną podwyżką zarobków. Trzeba sobie jednak zdać sprawę, że zagadnienie to nie jest proste.</u>
<u xml:id="u-3.72" who="#Komentarz">Prowadzone są obecnie prace nad planem 5-letnim, prace dość szerokiego aktywu partyjnego, państwowego aparatu uzupełniane przez niezwykle cenną dyskusję i liczne wnioski załóg setek zakładów pracy wciągniętych do opracowywania planu 5-letniego. Założeniem tego planu jest dążenie do podnoszenia stopy życiowej w kraju, na gruncie dalszego rozwoju produkcji przemysłowej i rolniczej. Pragniemy osiągnąć w 5-leciu — i w tym kierunku ten plan przepracowujemy — ok. 30-procentowy wzrost średniej realnej płacy i takiż wzrost średnich realnych dochodów na głowę ludności rolniczej. Nie jest to zadanie łatwe. Równocześnie zakładamy poważny wzrost budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-3.73" who="#Komentarz">Przy opracowywaniu planu 5-letniego musimy oprzeć się na doświadczeniach planu 6-letniego, na krytycznej ocenie zarówno osiągnięć jak i błędów, popełnionych przy układaniu i realizacji tego planu, błędów, które, jak wiemy, ujemnie wpłynęły na wzrost produkcji rolniczej i na tempo wzrostu stopy życiowej.</u>
<u xml:id="u-3.74" who="#Komentarz">Węzłową sprawą jest w tym rozważaniu zabezpieczenie prawidłowych proporcji rozwoju wszystkich dziedzin gospodarki narodowej i usuwanie tych dysproporcji, które obecnie występują i są źródłem poważnych trudności.</u>
<u xml:id="u-3.75" who="#Komentarz">Najważniejsza dysproporcja, która dziś utrudnia realizację naszych zadań — to niedostateczna produkcja rolnicza. Zadania w zakresie wzrostu produkcji rolniczej i socjalistycznej przebudowy wsi uchwalone na V Plenum KC PZPR stanowią założenia planu 5-letniego rozwoju gospodarki rolnej.</u>
<u xml:id="u-3.76" who="#Komentarz">Jeżeli chodzi o rozwój przemysłu, to podstawowym założeniem planu jest oczywiście wzmocnienie bazy surowcowej dla naszego przemysłu, jak najbardziej pełne wykorzysta nie potencjału produkcyjnego stworzonego w planie 6-letnim, a więc oszczędzanie na inwestycjach, rozbudowa potencjału produkcyjnego w oparciu o postęp techniczny. Nowy plan 5-letni, w o wiele większym stopniu niż poprzedni, musi opierać się o postęp techniki. Kierując się tymi założeniami przewidujemy najwyższe tempo wzrostu inwestycji w rolnictwie, na budownictwo mieszkaniowe, komunalne i socjalne. Stosunkowo wolniejsze będzie tempo wzrostu inwestycji przemysłowych, które mają zapewnić wzrost produkcji środków produkcji i produkcji środków spożycia.</u>
<u xml:id="u-3.77" who="#Komentarz">Przy takich założeniach niezwykle odpowiedzialne zadania staną przed załogami zakładów przemysłowych i kadrą inżynieryjno-techniczną. Od ich inicjatywy, gospodarności i dyscypliny w realizacji zadań gospodarczych w znacznym stopniu zależeć będzie pomyślna realizacja założeń 5-letniego planu rozwoju produkcji przemysłowej.</u>
<u xml:id="u-3.78" who="#Komentarz">Układając plan mamy trudności między innymi w poszukiwaniu pełnego zabezpieczenia jego realności. Stąd gromadzenie rezerw gospodarczych w toku realizacji planów, bo brak zapasów lub ich! niedostateczny poziom daje nam się obecnie bardzo poważnie we znaki. Chociażby przykład lutego — mrozów, kiedy to niedostateczny zapas węgla na początku roku stworzył w lutym bardzo trudną sytuację na szeregu odcinków — kolei, produkcji i dla ludności. Już w roku bieżącym chcemy doprowadzić do wzrostu zapasów węgla w przemyśle, w transporcie, w składach opałowych, ale musimy równocześnie pamiętać, że w okresie mrozów nastąpiło przekroczenie zużycia węgla w przemyśle i transporcie i to spowodowało konieczność zmniejszenia naszego planowanego eksportu w tym roku co najmniej o milion ton. Rzecz jasna, że jeśli mamy osiągnąć wzrost zapasów przy tak napiętym bilansie, konieczna jest systematyczna walka w każdym zakładzie pracy o oszczędzanie węgla, o odrobienie tych przepałów lutowych. Oczywiście niezbędne jest też wykonywanie planów wydobycia węgla.</u>
<u xml:id="u-3.79" who="#Komentarz">Co jest dalszą trudnością, z którą mamy do czynienia przy opracowywaniu planu 5-letniego? Na okres tego planu przypadają spłaty kredytów zaciągniętych w minionym okresie na cele rozbudowy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-3.80" who="#Komentarz">Zapewnienie realizacji zadań, które teraz mamy, wymagać będzie nieporównanie większej gospodarności, pełnego wykorzystania wszystkich rezerw i uporczywej walki na każdym odcinku o najlepsze wyniki gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-3.81" who="#Komentarz">Równocześnie zacieśnienie współpracy gospodarczej z krajami obozu socjalistycznego i koordynacja planów może stać się dość ważnym, pomagającym nam czynnikiem w realizacji naszych zadań. To, co mówimy o uzyskaniu oszczędności, poszukiwaniu rezerw, to dotyczy także konieczności walki, lepszej niż dotychczas, z przerostami biurokratycznymi w systemie zarządzania przemysłem, budownictwem, transportem, systematycznej walki o zmniejszanie nadmiernie rozbudowanej administracji.</u>
<u xml:id="u-3.82" who="#Komentarz">W tym roku już realizujemy — mówił zresztą o tym na naradzie aktywu warszawskiego tow. Ochab — regulację płac, która obejmuje 3.400 tys. robotników i pracowników i przyniesie im w skali rocznej 5 miliardów zł podwyżki. Przyjęliśmy już uchwały dotyczące regulacji płac dla robotników rolnych zatrudnionych przy robotach polowych. Jak już mówiłem, podjęliśmy uchwałę o podniesieniu minimum płac do 500 zł miesięcznie przy 200 godzinach pracy. Szereg dalszych decyzji w sprawach płac będzie podejmowanych przez Radę Ministrów aż do końca roku. Projekty regulacji przygotowywane są z szerokim udziałem związków zawodowych i aktywu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-3.83" who="#Komentarz">Chcę zapowiedzieć, że również podjęte będą niezbędne środki rozprawienia się z wciąż jeszcze nadmiernie stosowanym systemem godzin nadliczbowych w przemyśle. Rząd podjął również — zgodnie z uchwałami V Plenum — szereg środków, ażeby zwiększyć zainteresowanie chłopów rozwojem produkcji rolnej. Podwyżka cen skupu żywca zachęciła chłopów do rozwoju hodowli, podnosi też dochodowość gospodarki chłopskiej. Obniżenie w niektórych nadmiernie obciążonych powiatach obowiązkowych dostaw zboża ze zbiorów 1956 r. powinno się również przyczynić do aktywizacji gospodarczej tych terenów.</u>
<u xml:id="u-3.84" who="#Komentarz">Myślę, że dość ważną rolę w rozwoju produkcji i dochodowości spółdzielni produkcyjnych powinny odegrać uchwały Rządu zapewniające spółdzielniom przywileje w wymiarze dostaw obowiązkowych, obniżenie opłat spółdzielni za usługi POM i premie hodowlane — uchwały te były podjęte w oparciu o wytyczne V Plenum i są wyrazem troski Rządu o zapewnienie pomocy i stworzenie bodźców w dalszej walce o przeobrażenie wsi polskiej w kierunku socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-3.85" who="#Komentarz">Zwiększona pomoc produkcyjna i dla spółdzielni produkcyjnych, i dla gospodarstw indywidualnych powinna przyczynić się do wzrostu produkcji rolnej, zwłaszcza w związku z omówionymi uprzednio bodźcami.</u>
<u xml:id="u-3.86" who="#Komentarz">Czyli można by powiedzieć, że w roku bież. państwo nasze przeznacza skromne, jeśli chodzi o potrzeby, ale poważne, jeśli chodzi o nasze możliwości gospodarcze — środki dla poprawy płac robotniczych i pracowniczych, a także środki podniesienia dochodów wsi pracującej i stworzenia bodźców do wzrostu produkcji rolniczej, niezbędnego w celu zabezpieczenia masy rynkowej dla miast.</u>
<u xml:id="u-3.87" who="#Komentarz">Podejmując decyzje o podwyżkach płac i uruchomiając konieczne bodźce dla rolnictwa, opieramy się na założeniu, że środki, przewidziane na ten cel, będą rzeczywiście wygospodarowane w tysiącach zakładów pracy, zgodnie z założeniami tegorocznego planu, i że kampanie gospodarcze w rolnictwie będą prawidłowo przeprowadzone i w spółdzielniach produkcyjnych, i w PGR-ach, i w indywidualnych gospodarstwach. Opieramy się na drugim założeniu, że nie możemy dopuścić do przekroczenia wydatków na inne cele, na pewno ważne, ale nie ważniejsze — chyba że ktoś to udowodni — niż sprawa regulacji płac.</u>
<u xml:id="u-3.88" who="#Komentarz">To miał na widoku Rząd, przedkładając projekt budżetu tak ustawiony.</u>
<u xml:id="u-3.89" who="#Komentarz">Te zadania gospodarcze, o których tutaj mówiłem pokrótce, są oczywiście całkowicie realne, ale równocześnie nie są łatwe. Będą one wymagały wielkiej mobilizacji całego społeczeństwa. Wymagać one będą zmiany atmosfery w całej naszej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-3.90" who="#Komentarz">Jakie czynniki mogłyby się przyczynić do polepszenia tej atmosfery?</u>
<u xml:id="u-3.91" who="#Komentarz">Jeden — to stałe ulepszanie systemu bodźców materialnych przez właściwe ukształtowanie płac, akordów i premii; dotychczas są one często niewłaściwie ukształtowane. Musimy się do tego zabrać z wyjątkową energią, jeśli chcemy przełamać opory i złe nawyki.</u>
<u xml:id="u-3.92" who="#Komentarz">Drugi element tej zmiany atmosfery w naszej gospodarce to chyba walka o usprawnienie systemu zarządzania gospodarką na wszystkich szczeblach, drastyczne obcinanie przerostów biurokratycznych, oparcie się w tej walce o inicjatywę mas.</u>
<u xml:id="u-3.93" who="#Komentarz">Wydaje się, że sprawa inicjatywy to jedno z węzłowych zagadnień naszego życia. Miniony okres, okres w przeważnej części administrowania, komenderowania, okres sztywnej nieraz hierarchii, w której każdy wyższy szczebel był nieomylną wyrocznią w stosunku do niższego, ten okres nie sprzyjał rozwojowi inicjatywy mas, dławił ją i niweczył. Ludzie nieraz mówili, krytykowali, ale stracili ochotę, bo nie widzieli żadnych rezultatów. Odbiło się to fatalnie także na przebiegu procesów gospodarczych. Tutaj bowiem zbiurokratyzowanie aparatu i skostnienie myślowe daje szczególnie groźne rezultaty — chociaż wszędzie są one groźne. Na tym tle szerzył się też kult niekompetencji, nieraz bezmyślności, konserwatyzm, zanikał krytycyzm, poczucie odpowiedzialności, krzewił się serwilizm, strach przed podejmowaniem decyzji, asekuranctwo, ten centralizm, który także u dołu miał swoje źródła, to znaczy że ktoś, kto nie chciał sam podejmować decyzji, starał się uzyskać alibi od szczebla najwyższego. Oczywiście dochodziło to aż do Prezydium Rządu, dochodziło nieraz do rzeczy — jeżeli chodzi o ich szczegółowość — groteskowych. Dochodziło do tego, co czytali tutaj obywatele posłowie na jednej komisji, do tego zatwierdzania tych ciastek, mazurków, tortów na szczeblu, który w każdym razie znajomością rzeczy w tej dziedzinie nie powinien absolutnie się odznaczać. Ale to płynie z tego: „niech ja mam zatwierdzone”. Z radością przeczytałem w sprawozdaniu z tej komisji, że ta rzecz nie była na Prezydium Rządu, ale mogła być.</u>
<u xml:id="u-3.94" who="#Komentarz">Musimy ludzi wyzwolić od strachu przed podejmowaniem decyzji, a wzmóc w nich poczucie odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Musimy przywrócić głos inicjatywie mas i stworzyć klimat dla jej rozwoju. I tutaj tkwi ogromne znaczenie wielkiego, ożywczego strumienia dyskusji, która się dziś w Polsce rozszerza, dla naszego życia gospodarczego, bo świadomość polityczna jest przecież nieodłącznym składnikiem rozwoju inicjatywy jednostek i mas. Aktywizacja polityczna najszerszych mas przyniesie bogaty plon na odcinku gospodarczym, bo tam przecież ludzie na co dzień w swej pracy tworzą te wartości. Człowiek, który czuje się w coraz większym stopniu współodpowiedzialny za politykę całego państwa, będzie na pewno w coraz większym stopniu czuł się odpowiedzialny za powierzony mu odcinek pracy, za swój zakład pracy, urząd, biuro, pracownię, za swój warsztat twórczy, pisarski.</u>
<u xml:id="u-3.95" who="#Komentarz">Oto właściwe pojmowanie upolitycznienia naszych wysiłków, a w tym wypadku — naszych wysiłków gospodarczych. Tylko człowiek politycznie świadomy, mający możność zabrania, głosu, mający możność krytykowania i wiedzący, że ta krytyka nie jest głosem wołającego na puszczy, tylko taki człowiek może przejawiać właściwą inicjatywę, być, w pełnym tego słowa znaczeniu, socjalistycznym robotnikiem, prawdziwym współtwórcą materialnego bogactwa swej ludowej ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-3.96" who="#Komentarz">Jawność życia publicznego jest nieodłącznym składnikiem demokratyzacji. Będziemy dążyć i dążymy do rozszerzenia zakresu informacji dostępnych każdemu obywatelowi. Będziemy lepiej, szerzej, może i szybciej informować prasę i radio o decyzjach, poczynaniach, zamierzeniach Rządu, aby umożliwić opinii publicznej lepszą orientację w sprawach polityki wewnętrznej i zagranicznej. Dobrze poinformowany obywatel może wypełnić tym odpowiedzialniej i lepiej swoje obowiązki obywatelskie. Ciężar właściwego informowania kraju spoczywa, rzecz prosta, przede wszystkim na prasie. Trzeba stwierdzić, że mimo poszczególnych potknięć czy błędów spełnia ona swe zadania coraz lepiej i poczyniła w ostatnim zwłaszcza okresie znaczne postępy. Miarą tego jest fakt rosnącego zainteresowania prasą i ogromny wzrost jej czytelnictwa.</u>
<u xml:id="u-3.97" who="#Komentarz">Niewątpliwie należy kontynuować wysiłek prasy i publicystyki polskiej w dziedzinie informowania i kształtowania opinii publicznej, w dziedzinie walki o demokratyzację naszego życia, w zakresie słusznej i ostrej krytyki niedomogów, błędów i wypaczeń, a zarazem czynić to w sposób coraz bardziej dojrzały i wszechstronny. Wiadomo nam, że także krytyka prasy nie zawsze znajduje właściwy oddźwięk, jeżeli chodzi o organa administracji państwowej i gospodarczej. Rząd będzie dążyć do zwiększenia skuteczności krytyki prasowej, do udostępnienia prasie źródeł informacji w jak najszerszym zakresie, zwalczać nieuzasadnione opory w aparacie administracyjnym i tępić próby skrywania się poszczególnych ogniw za fałszywie pojętą tajemnicą służbową, bo i w tym zakresie poczyniono niemało błędów, rozszerzając w sposób niepotrzebny zakres tej tajemnicy. Sądzę, że dla większego zbliżenia prac i zamierzeń Rządu z prasą, radiem i opinią publiczną, może pożądane byłoby wprowadzenie regularnych konferencji prasowych z Udziałem Prezesa Rady Ministrów. Oczywiście jeżeli przedstawiciele prasy wyrażą takie życzenie.</u>
<u xml:id="u-3.98" who="#komentarz">(Wesołość.)</u>
<u xml:id="u-3.99" who="#Komentarz">Sprawą niezwykle nabrzmiałą poruszaną bardzo często na posiedzeniach Rady Ministrów, na komisjach sejmowych, ilustrowaną karykaturalnymi nieraz przykładami, jest nadmierna centralizacja zarządzania w aparacie administracyjnym i gospodarczym. Istnieje nadmiar przepisów i zarządzeń, w których mało kto może się połapać. Niewątpliwie w pracy Rządu, PKPG, Ministerstwa Finansów i innych resortów o charakterze funkcjonalnym wystąpiły w latach poprzednich poważne braki i wypaczenia, polegające na nadmiernej centralizacji, przerostach biurokratycznych i ich działalności. Podobne zresztą tendencje wystąpiły, z różnym nasileniem, także i w pozostałych resortach. Przyjęły one bardzo ostry charakter w dziedzinie stosunków między resortami, centralnymi zarządami a przedsiębiorstwami oraz między resortami i radami narodowymi.</u>
<u xml:id="u-3.100" who="#Komentarz">Te szkodliwe tendencje znalazły wyraz szczególny w nadmiernie rozbudowanej, nieskoordynowanej działalności w dziedzinie przepisów normatywnych. Liczba uchwał Prezydium Rządu i rozporządzeń, zarządzeń, pism okólnych, wszelkich innych aktów normatywnych, wydawanych przez różne resorty, zwłaszcza przez PKPG, Ministerstwo Finansów, resorty budownictwa, w ciągu lat urosła do potężnych rozmiarów. Za nadmiernie częstymi zmianami w tych przepisach — nie zawsze to były zmiany na lepsze — nie nadążała odpowiednia działalność kodyfikacyjna, która by przynajmniej przepisy poprzednie anulowała, sprzeczne ze sobą godziła i powodowała odpowiednie ich uproszczenie. Rzecz jasna, szwankowała i szwankuje kontrola merytoryczna, a także prawna wydawanych przepisów. Są one zbyt szczegółowe i nie dają pola do rozwijania inicjatywy.</u>
<u xml:id="u-3.101" who="#Komentarz">W centrali, w Warszawie, każdy uważa się za mądrzejszego od ogniwa wojewódzkiego, stara się dać receptę i prowadzić za rączkę. W województwie każdy uważa się za mądrzejszego od szczebla powiatowego i robi to samo. To jest choroba, z której jeszcze nie wyszliśmy.</u>
<u xml:id="u-3.102" who="#Komentarz">Często te przepisy nie są dostosowane do warunków terenowych.</u>
<u xml:id="u-3.103" who="#Komentarz">Wreszcie najważniejszy błąd, że takie przepisy nie są należycie dla zdobycia praktyki i doświadczenia konsultowane i wypróbowane przedtem w jakimś jednym lub więcej zakładach pracy, w województwie, w powiecie.</u>
<u xml:id="u-3.104" who="#Komentarz">Nadmierny centralizm i biurokratyczne wypaczenia stanowią bez wątpienia odpowiednik zasadniczych wypaczeń, braków i błędów wynikających z nieprzestrzegania zasad demokracji, niedostatecznej demokratyzacji życia społecznego i niedostatecznej więzi aparatu państwowego z masami. Ale byłoby nowym szukaniem alibi, gdyby teraz każdy biurokrata tłumaczył swoją poprzednią twórczość — np. taki, który opisywał w podręcznikach, że drzwi to jest taki otwór, przez który się wychodzi, a okno to jest otwór, przez który się wygląda, albo wydawał przepisy jak zatrzymywać taksówkę, że staje się na chodniku i podnosi rękę, którą rękę — gdyby taki tłumaczył się dziś, że to wszystko było ściśle związane z kultem jednostki.</u>
<u xml:id="u-3.105" who="#komentarz">(Wesołość.)</u>
<u xml:id="u-3.106" who="#Komentarz">A może to jest zwyczajna głupota? I trzeba się takich źródeł doszukać. I te drzwi to powinien być otwór, przez który oni powinni z aparatu państwowego wyjść.</u>
<u xml:id="u-3.107" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-3.108" who="#Komentarz">Bo selekcja obecnie powinna niewątpliwie być lepsza, bo odbywa się w jawności, w ogniu krytyki i mniej szans mają gorliwcy, podskakiewicze niż w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-3.109" who="#Komentarz">Powstaje pytanie, jak my z tym walczymy? Niewątpliwie w roku ubiegłym podjęto szereg prac, zmierzających do poprawy tej sytuacji. Komisja powołana przez Komitet Centralny PZPR i Radę Ministrów przedłożyła szereg projektów, zmierzających do przekazania ministerstwom części uprawnień przysługujących dotychczas Prezydium Rządu, PKPG, Ministerstwu Finansów, Państwowej Komisji Etatów oraz przekazania części uprawnień Rządu i poszczególnych ministerstw — wojewódzkim radom narodowym. Dokonane zostały pewne zmiany i uproszczenia w metodologii planowania, zwłaszcza w rolnictwie. To samo dotyczy redukcji centralnej sprawozdawczości i statystyki. Była taka komisja. Niedostateczne są jeszcze wyniki. Zwłaszcza że statystyka, jak sami statystycy tłumaczą, to jest taka hydra, której obciąć głowę, a potem wyrasta jedna lub dwie.</u>
<u xml:id="u-3.110" who="#Komentarz">W ostatnim okresie uchwalone zostały przez Komitet Centralny i Radę Ministrów zmiany w uprawnieniach dyrektorów przedsiębiorstw, podkreślające zasadę jednoosobowego kierownictwa, równocześnie większego oparcia się o załogę oraz nabycia odpowiednich uprawnień, których przedtem nie mieli — zmuszeni zwracać się do centralnych zarządów, banków, ministerstw itd.</u>
<u xml:id="u-3.111" who="#Komentarz">Należy jednak w sumie ocenić, że osiągnięte wyniki są niedostateczne i że nasza działalność w wymienionych wyżej kierunkach pozostaje znacznie w tyle za potrzebami życia i nie stanowi jeszcze odpowiedzi na słusznie podnoszone, zaostrzające się, głosy krytyki.</u>
<u xml:id="u-3.112" who="#Komentarz">Trzeba stwierdzić, że obecna sytuacja stwarza znacznie lepsze przesłanki i warunki dla dalszych zmian, dla zwiększenia uprawnień terenowych rad narodowych, dla śmielszego i szerszego ograniczenia nadmiernie rozbudowanego aparatu administracji wszelkiego typu.</u>
<u xml:id="u-3.113" who="#Komentarz">Na czym polegają te przesłanki, na jakich możemy się oprzeć w dalszych pracach?</u>
<u xml:id="u-3.114" who="#Komentarz">Po pierwsze — na wyzwolonej, a krępowanej dotychczas inicjatywie i kontroli na dole, w masach pracujących, organizacjach partyjnych, związkowych, Frontu Narodowego. Stwarza to nowe przesłanki dla zwiększenia samodzielności resortów, rad narodowych, przedsiębiorstw i zespołów pracowniczych. Zamiast odgórnej, biurokratycznej, często nadmiernej kontroli, obwarowanej mnóstwem szczegółowych przepisów i — trzeba to wyraźnie powiedzieć — mimo to, a może i dlatego najczęściej nieskutecznej, o ileż większe wyniki przyniesie masowa, powszechna, konkretna, podnoszona na wciąż wyższy poziom w miarę zdobywanego doświadczenia, społeczna, partyjna, związkowa kontrola od dołu i żywsza działalność rad narodowych i ich komisji.</u>
<u xml:id="u-3.115" who="#Komentarz">Drugim elementem, który musi pomóc w przyśpieszeniu prac i w tej walce, jest rosnąca rola Sejmu i rad narodowych oraz komisji sejmowych. Znacznie zwiększy ona odpowiedzialność organów wykonawczych — Rządu, poszczególnych ministrów, prezydiów rad narodowych, aparatu państwowego wobec organów władzy ludowej i opinii społecznej. Dziś przystępujemy do nowych prac w omawianych dziedzinach z zamiarem wykorzystania zgłaszanych coraz liczniej wniosków, których przykładem są wyniki dyskusji w komisjach sejmowych.</u>
<u xml:id="u-3.116" who="#Komentarz">Opracowujemy obecnie na podstawie szczegółowej ankiety zmacane rozszerzenie uprawnień powiatowych rad narodowych, bo dotychczasowe, dość poważne rozszerzenie uprawnień wojewódzkich rad narodowych nie zostało należycie wykorzystane dla równoczesnego zwiększenia roli i znaczenia powiatowych, miejskich, gromadzkich rad narodowych. Wojewódzkie rady, umiejąc przygotować szereg wniosków, zmierzających do wyzyskania otrzymywanych uprawnień, nie zdradzają tego samego zapału i entuzjazmu dla stawiania wniosków w sprawie przekazywania niektórych uprawnień w dół. To jest znowu jedna z naszych chorób.</u>
<u xml:id="u-3.117" who="#Komentarz">Jeżeli chodzi o wojewódzkie rady, to w najbliższym czasie będą ustalone dalsze zmiany, rozszerzające ich uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-3.118" who="#Komentarz">Prowadzone są także prace nad usprawnieniem metodologii planowania, równocześnie z rozwojem metod i form planowania perspektywicznego.</u>
<u xml:id="u-3.119" who="#Komentarz">Niewątpliwie, niedostateczne wyniki w dotychczasowej redukcji sprawozdawczości nakazują podjęcie obecnie pracy przez wszystkie resorty w ścisłej współpracy z GUS i Ministerstwem Finansów w celu ograniczenia tzw. sprawozdawczości wewnątrzresortowej, uporządkowania zagadnień księgowości i sprawozdawczości finansowej, gdzie mamy także do czynienia z ogromnymi przerostami, jednolitym traktowaniem dużych i małych zakładów pracy, ze schematyzmem, który kosztuje tak dużo etatów.</u>
<u xml:id="u-3.120" who="#Komentarz">Dokonujemy w bieżącym miesiącu analizy wykonania zeszłorocznej uchwały Prezydium Rządu w sprawie oszczędności w administracji. W oparciu o tę analizę będziemy podejmować dalsze opracowania i dalsze decyzje.</u>
<u xml:id="u-3.121" who="#Komentarz">Oczywiście nie będę tu wymieniał wszystkich kierunków, w których rozwijać się musi walka z biurokratycznymi przerostami, o najszerszą demokratyzację działalności, o konkretną realizację zasad centralizmu demokratycznego, ale równocześnie o decentralizację zarządzania, o maksymalną samorządność terenu, o maksymalną inicjatywę, kontrolę mas, o usuwanie tych wszystkich przepisów, które tę inicjatywę i samorządność terenu krępują, o kodyfikację przepisów i o wprowadzenie porządku w dziedzinie zarządzania. Rządowa Komisja Usprawnienia Administracji chętnie powita współudział posłów w tej pracy. Wydaje mi się, że to powinien być jeden z wniosków wypływających z obecnej sesji sejmowej.</u>
<u xml:id="u-3.122" who="#Komentarz">Następną sprawą będącą przedmiotem stałej troski Rządu jest walka o usprawnienie aparatu państwowego, o zmniejszenie jego liczebności i obniżenie kosztów jego utrzymania. Trzeba powiedzieć, że wskaźnik zatrudnienia w administracji państwowej był w końcu 1955 r., mimo wszystko, mniejszy o około 10% w porównaniu z rokiem 1950.</u>
<u xml:id="u-3.123" who="#Komentarz">Wskaźnik etatów administracji państwowej, który wynosił w roku 1950, w stosunku do ogółu zatrudnionych, 5,5, obecnie wynosi 3,87 — i to nie tylko wskaźnik, ale i bezwzględna liczba, bo już nie będziemy operować tylko wskaźnikami.</u>
<u xml:id="u-3.124" who="#Komentarz">W związku z tym, stosunek wydatków na administrację do ogólnej sumy wydatków budżetowych — w roku 1951 wynosił 9,3%, a w roku 1956 wynosić będzie 3,9% Zredukowano w roku 1954 i 1955/56 w aparacie administracji państwowej — chcę mówić tylko o państwowej, bo do gospodarczej myśmy się jeszcze do końca nie dobrali — około 40 tys. etatów. W gospodarczej ogólny szacunek wynosi także około 40 tys. etatów. Razem około 84 tys. etatów.</u>
<u xml:id="u-3.125" who="#Komentarz">To była oszczędność około 600 milionów zł w stosunku rocznym.</u>
<u xml:id="u-3.126" who="#Komentarz">Nie jest to wystarczające, ale pokazuje, że o wiele gorzej byłoby, gdybyśmy tej walki nawet w takim zakresie nie zdołali poprowadzić.</u>
<u xml:id="u-3.127" who="#Komentarz">Rzecz jasna, można powiedzieć, że uchwała II Zjazdu PZPR w dziedzinie redukcji i potanienia administracji jest realizowana, razem zresztą z szeregiem wniosków usprawnieniowych, które nam także pomagają, niemniej istnieją jeszcze bardzo poważne przerosty w aparacie administracyjnym, wciąż istnieją tendencje do nieuzasadnionej jego rozbudowy. Wynika to i z braku koordynacji prac organizacyjnych. Konieczne jest wydobycie istniejących jeszcze, znacznych rezerw etatowych i obniżenie kosztów utrzymania administracji poprzez dalsze uproszczenie organizacji aparatu, przez decentralizację, bo ona ma temu też służyć, i uproszczenie metod planowania, o których tyle też słusznie mówiło się na komisji, uproszczenie rachunkowości we wszelkiego rodzaju przedsiębiorstwach i uproszczenie techniki obsługi budżetowej, jak też zmniejszenie liczby centralnych zarządów, zarządów i wojewódzkich zarządów, a rozszerzenie uprawnień dyrektorów, nie mówiąc już o niewątpliwie stojącym przed nami zadaniu łączenia niektórych resortów i robienia tych uproszczeń także na szczeblu centralnym, niebania się tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-3.128" who="#Komentarz">Stoi tutaj przed administracją, przed Rządem bardzo dużo poważnych zadań. Będzie to wymagało wytężonej pracy wszystkich resortów i pomocy komisji sejmowych, jak również nacelowywania pracy resortu kontroli także w kierunku większego zainteresowania się tymi sprawami — sprawami organizacji etatów, walki z przerostami na tym odcinku.</u>
<u xml:id="u-3.129" who="#Komentarz">Jeżeli chodzi o morale aparatu państwowego, to poważną troską Rządu jest sprawa walki z przejawami korupcji i nadużyć w naszym życiu gospodarczym, które powodują przechwytywanie części dochodu narodowego przez elementy pasożytnicze ze szkodą dla mas pracujących. Świadczy o tym szereg materiałów wyrywkowych kontroli.</u>
<u xml:id="u-3.130" who="#Komentarz">Ujawniliśmy szereg jaskrawych faktów nadużyć, tam gdzie jest styk uspołecznionego przemysłu z inicjatywą prywatną, ujawniliśmy szereg afer w handlu i przypadków łapownictwa w aparacie finansowym. Mieliśmy do czynienia we wszystkich tych sprawach z jednej strony z kapitalistami większego lub mniejszego kalibru, z drugiej ze skorumpowanymi pracownikami różnych ogniw naszego aparatu gospodarczego i państwowego, czy z karygodnym niedbalstwem, lekkomyślnością kierowników niektórych przedsiębiorstw i instytucji państwowych.</u>
<u xml:id="u-3.131" who="#Komentarz">Rozmiary tych afer są znaczne i straty państwa, a tym samym społeczeństwa, sięgają w skali rocznej setek milionów złotych. Mieliśmy np. szereg afer w przemyśle hutniczym, przy budowie huty im. Lenina, w hucie im. Bieruta i innych hutach. Tam już, według wyrywkowych danych, za jeden rok straty wynoszą 18 mln zł.</u>
<u xml:id="u-3.132" who="#Komentarz">Niedawno wykryto dużą aferę w Zakładach Metalowych w Skarżysku. Mieli tam własną stolarnię, to zdemontowali wiertarki i oddali je w ręce ludzi inicjatywy prywatnej, nazywało się to pomocnicza spółdzielnia, zredukowali połowę załogi tej stolarni, potem zapłacili za wykonanie skrzynek ponad 4 mln zł. Na szeroką skalę zakrojona była afera spekulanta Dziadonia z Krakowa, który korumpował szereg ogniw aparatu. Zakupował dzięki rozmaitym machinacjom duże partie skóry po cenach państwowych i zarobił na tym „interesie” kilka milionów złotych.</u>
<u xml:id="u-3.133" who="#Komentarz">Niewątpliwie podatny grunt dla tych nadużyć stanowiły — liberalizm, brak nadzoru, ślepota wielu naszych działaczy gospodarczych i brak należytej kontroli ze strony organizacji społecznych. Szczególnie dużo szkód przyniosło tutaj traktowanie — niesłusznie — pomocniczych spółdzielni rzemieślniczych jako części gospodarki uspołecznionej. Te spółdzielnie, których przecież nikt nie chce likwidować, zamiast świadczyć usługi na rzecz ludności stanowiły miejsce schronienia wielu elementów kapitalistycznych. Przestawiły one niemalże całkiem swą działalność na wykonywanie zamówień przedsiębiorstw i instytucji państwowych, ciągnąc oczywiście z tego tytułu odpowiednie zyski.</u>
<u xml:id="u-3.134" who="#Komentarz">Czy myśmy tu byli bez winy? Nie, bo nasze przepisy krępowały zakłady pracy w możliwości wykonywania określonych usług we własnym zakresie. Do końca 1955 r. zasady gospodarowania bezosobowym funduszem płac nie pozwalały na zlecanie robót własnym pracownikom lub indywidualnym rzemieślnikom. W takiej sytuacji przedsiębiorstwa państwowe zlecały wykonanie robót spółdzielniom pomocniczym, płacąc za wykonane usługi wielokrotnie większe sumy. Samiśmy się gryźli we własne ogony. Mało tego, spółdzielnie pomocnicze — były takie wypadki — angażowały częstokroć do tych prac, które miały wykonywać w danym zakładzie pracy, pracowników z tej samej fabryki, czyli były tylko pośrednikiem między dyrekcją a robotnikiem w tej fabryce i zarabiały na tym pośrednictwie.</u>
<u xml:id="u-3.135" who="#Komentarz">Po wykryciu nadużyć i afer, obok pociągnięcia przez właściwe ogniwa winnych do odpowiedzialności karnej lub dyscyplinarnej — Rząd dokonał szeregu posunięć natury ogólnej, mających na celu ograniczenie styku gospodarki uspołecznionej z inicjatywą prywatną. Czy to może oznaczać, że myślimy o wypieraniu lub likwidacji inicjatywy prywatnej lub wzywamy do nagonki przeciwko elementom drobno-kapitalistycznym, że chcemy zaprzestać wydawania koncesji jakiejś liczbie prywatnych właścicieli zakładów produkcyjnych, usługowych, jakiejś liczbie kupców lub straganiarzy? Tak sprawa bynajmniej nie stoi, chociaż na niektórych terenach było to zrozumiane nieraz niewłaściwie.</u>
<u xml:id="u-3.136" who="#Komentarz">Chcemy jednak, aby nastąpiło przestawienie istniejącej inicjatywy prywatnej na tory pożądane dla naszej gospodarki, to znaczy, żeby ta inicjatywa była czynna w dziedzinie usług dla ludności, w dziedzinie dostawy na rynek towarów, które uzupełniają produkcję przemysłu uspołecznionego. Tam, gdzie jest styk z aparatem gospodarczym przemysłu socjalistycznego, gdzie grozi łapówka i przepompowywanie dochodów sektora socjalistycznego do kieszeni elementów spekulacyjnych — tam chcemy wypierać inicjatywę prywatną, ograniczając dostawy firm prywatnych i spółdzielni pomocniczych do wyjątkowych przypadków, do rzeczywiście uzasadnionych rozmiarów.</u>
<u xml:id="u-3.137" who="#Komentarz">Podjęliśmy w tej dziedzinie szereg uchwał i zarządzeń. Nie wyjdziemy z tych niebezpiecznych nadużyć, jeżeli nie będzie powstawać coraz lepsza organizacja społecznej kontroli rad zakładowych, które by opiniowały takie zamówienia, Ta forma kontroli nie powinna oczywiście zmniejszać operatywności przedsiębiorstw wtedy, kiedy to zamówienie jest nieodzownie gospodarczo konieczne.</u>
<u xml:id="u-3.138" who="#Komentarz">Mamy też do czynienia ze zjawiskiem, o którym trzeba powiedzieć — poważnymi nadużyciami występującymi w handlu. Są one stratą dla państwa i szkodą dla konsumenta.</u>
<u xml:id="u-3.139" who="#Komentarz">Do pierwszych należą przede wszystkim sprawy mank. Spraw tych jest stosunkowo dużo. Niestety, obowiązująca obecnie procedura nie sprzyja walce o zmniejszenie i likwidację mank, gdyż w identyczny sposób postępuje się zarówno w sprawie wielkich nadużyć, gdzie straty wynoszą kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy złotych, jak w sprawach małych mank.</u>
<u xml:id="u-3.140" who="#Komentarz">Zbyt przewlekle załatwia się te sprawy w drodze sądowej i skuteczność metod represyjnych jest nikła. Ta sprawa stanie na porządku najbliższych prac Rządu. Szczególnie ostra musi być walka z dużymi mankami.</u>
<u xml:id="u-3.141" who="#Komentarz">Fakty korupcji, które zostały przez kontrolę państwową stwierdzone, dotyczą również naszego aparatu państwowego. Niewątpliwie trzeba powiedzieć dla przykładu, że na 563 wypadki wymiaru podatków objętych kontrolą — w 236 stwierdzono zaniżenie wymiaru na łączną sumę około 16 milionów złotych. Nieuzasadniony jest liberalizm w wymierzaniu podatków dobrze prosperującym przedsiębiorstwom, świadomie nie wykorzystuje się informacji podatkowych, a za to nieraz bardzo ostra i zarzynająca jest polityka wymiaru podatkowego w stosunku do drobnych rzemieślników, co prowadziło nieraz do likwidacji pożytecznych punktów usługowych. Trzeba będzie, ażeby Ministerstwo Finansów wzmocniło tu swój nadzór nad placówkami w terenie.</u>
<u xml:id="u-3.142" who="#Komentarz">Nie od rzeczy będzie, gdy mówimy o tej sprawie łączącej się z rozwojem oddolnej krytyki i z rozwojem oddolnej kontroli, jeżeli powiem, że zjawiska drobnego łapownictwa i nadużyć urzędniczych mamy w różnych ogniwach handlu, w GS-ach, w skupie itd., i one, błahe, pojedyncze, ale w swojej masie groźne, muszą się spotkać nie tylko z odprawą odgórnych ogniw aparatu państwowego czy gospodarczego, ale przede wszystkim, na fali zwiększonej inicjatywy mas, na tle wzmożonej krytyki — z odprawą oddolną. Tylko wtedy walka ta będzie skuteczna, jeżeli potrafimy odwołać się do aktywności i inicjatywy mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-3.143" who="#Komentarz">A od góry Rząd zamierza powołać na okres przejściowy dla zaostrzenia walki z korupcją i nadużyciami komisję rządową z ministrami Kontroli Państwowej, Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości, Prokuratorem Generalnym, ministrami Finansów i Handlu Wewnętrznego. I ta komisja będzie opracowywać skuteczne metody zwalczania nadużyć i koordynować akcję — o czystość naszego aparatu państwowego, o ochronę interesów mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-3.144" who="#Komentarz">Obywatele Posłowie! Cała nasza pokojowa praca, cały nasz wysiłek, jego kierunek, jego tempo, rozliczne zadania, możliwości ich realizacji — wszystko to, jak wiemy, uwarunkowane jest zawsze także sytuacją międzynarodową.</u>
<u xml:id="u-3.145" who="#Komentarz">Niewątpliwie nawet rzut oka na sytuację międzynarodową pozwala na stwierdzenie, że kształtuje się ona nieporównanie pomyślniej, aniżeli w latach ubiegłych. Już sam fakt, że coraz rzadziej rozbrzmiewają z łamów prasy i z ust polityków słowa i hasła „zimnej wojny”, a coraz częściej rozlegają się wyrazy „pokojowe współistnienie” — ten fakt ma już swoją wyraźną wymowę.</u>
<u xml:id="u-3.146" who="#Komentarz">Bez obawy o popadanie w nadmierny optymizm można wyrazić opinię, że nastąpiło wyraźne odprężenie w stosunkach międzynarodowych, wyraźne osłabienie napięcia. Istnieją wszelkie dane po temu, by doprowadzić do całkowitej likwidacji „zimnej wojny” i wyprowadzić ludzkość na szlak pokojowego współistnienia wszystkich krajów, bez względu na dzielące je różnice ustrojowe i polityczne. Odpowiada to, rzecz jasna, najżywotniejszym interesom naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-3.147" who="#Komentarz">Jeśli stwierdzamy dziś niewątpliwy fakt osłabienia napięcia międzynarodowego, to musimy również stwierdzić, że jest on przede wszystkim następstwem konsekwentnie pokojowej polityki Związku Radzieckiego i pozostałych krajów naszego obozu. Uporczywa walka o pokój, prowadzona przez nas, uwieńczona została już na tyle sukcesem, że strona przeciwna, tzn. te państwa, które do niedawna uporczywie trzymały się polityki „zimnej wojny”, przyjęły platformę dyskusji i rokowań. Stwierdzona w genewskiej deklaracji szefów czterech wielkich mocarstw zasada, że wobec istnienia broni jądrowych i termojądrowych wojna grozi nieobliczalnymi następstwami i że wobec tego winna być wykreślona z arsenału środków regulowania zatargów międzynarodowych — jest niewątpliwie wielkim osiągnięciem. Świadczy ona, że kierownicze koła polityczne Zachodu zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw awanturniczej polityki kontynuowania „zimnej wojny” i prób przekształcania jej w wojnę orężną. Należy mieć nadzieję, że poniechane będą próby prowadzenia polityki międzynarodowej metodą spychania świata nad krawędź przepaści wojennej.</u>
<u xml:id="u-3.148" who="#Komentarz">Ostatni rok był niewątpliwie okresem wzmożonej ofensywy sił pokoju. Wielkie posunięcia dyplomacji radzieckiej, nacechowane śmiałością koncepcji, odwagą stawiania problematyki, rozmachem i wyobraźnią — budzą coraz powszechniejszy szacunek i uznanie opinii całego świata, coraz trudniej skrajnie reakcyjnym kołom szerzyć propagandę, zmierzającą do podważenia wiary w szczerość i pokojowość radzieckich posunięć politycznych na arenie międzynarodowej. Coraz trudniej mężom stanu i politykom, próbującym opierać się nowemu duchowi w stosunkach międzynarodowych, występować jawnie ze swymi przestarzałymi koncepcjami. Lękają się reakcji opinii publicznej własnych krajów.</u>
<u xml:id="u-3.149" who="#Komentarz">Nie należy jednak nie doceniać występujących w najbardziej agresywnych kołach imperialistycznych tendencji i wysiłków dalszego realizowania polityki „z pozycji siły”.</u>
<u xml:id="u-3.150" who="#Komentarz">Panująca dziś na świecie atmosfera nie sprzyja jednak tego rodzaju wystąpieniom. Dodaj e natomiast bodźca tym, którzy pragną rzeczywistej poprawy stosunków międzynarodowych, którzy dążą do tego, by współistnienie stało się faktem trwałym i powszechnym.</u>
<u xml:id="u-3.151" who="#Komentarz">Do takich pozytywnych wystąpień na rzecz osłabienia napięcia międzynarodowego zaliczyć trzeba wypowiedzi francuskich mężów stanu — premiera Molleta i ministra Pineau. Witamy te wypowiedzi ze szczególną radością, zważywszy, że wyszły z ust polityków kraju, z którym łączą nas tradycyjne i głębokie więzi sympatii i wspólnota losów politycznych w przeszłości — kraju, z którym pragnęliśmy utrzymywać stosunki nie tylko prawne, ale przyjacielskie i serdeczne. Jest to zgodne zarówno z polską racją stanu, jak i polskim sentymentem narodowym.</u>
<u xml:id="u-3.152" who="#Komentarz">Pragniemy, oczywiście, jak najlepszych stosunków ze wszystkimi krajami bez względu na ich ustrój.</u>
<u xml:id="u-3.153" who="#Komentarz">Dziś Polska utrzymuje stosunki z 44 państwami, w najbliższym czasie nawiążemy stosunki dyplomatyczne jeszcze z 4 państwami. Nasza aktywna polityka zagraniczna stała się jednym z czynników walki o utrwalenie pokoju.</u>
<u xml:id="u-3.154" who="#Komentarz">Jeżeli chodzi o nasze więzi z szeregiem krajów na Zachodzie, to przecież z wieloma z nich łączą nas dawne i serdeczne więzi, więzi nieraz zadzierzgnięte w najtrudniejszych chwilach wspólnej walki o wolność i wspólnej walki przeciwko wrogom wolności. Naród polski dumny jest z udziału żołnierzy polskich we wspólnych z armiami naszych zachodnich sojuszników bojach przeciwko hitlerowskiemu i faszystowskiemu barbarzyństwu, dumny jest z udziału lotników polskich, sławnych eskadr 301 i 303 w bitwie o Wielką Brytanię, dumny jest z udziału marynarzy polskich w bitwie o Atlantyk. Okres „zimnej wojny” odbił się ujemnie na stosunkach polsko-brytyjskich. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by stały się one przyjacielskie.</u>
<u xml:id="u-3.155" who="#Komentarz">Tak samo jak stosunki nasze ze Stanami Zjednoczonymi, sięgające przecież narodzin Republiki Amerykańskiej; mamy za sobą wspólną historię walk z pruskim militaryzmem w dwóch wojnach światowych. Nie może tych wielkich tradycji przekreślić kilka lat zaostrzenia stosunków na skutek „zimnej wojny”. Mamy nadzieję, że w nadchodzącym okresie, gdy zwycięży idea pokojowego współistnienia — stosunki między naszymi krajami układać się będą w duchu przyjaznym.</u>
<u xml:id="u-3.156" who="#Komentarz">Chcemy jak najaktywniej współuczestniczyć w procesie kształtowania stosunków międzynarodowych na płaszczyźnie pokojowego współistnienia. Dlatego gotowi jesteśmy zacieśnić stosunki gospodarcze i kulturalne ze wszystkimi krajami, dążąc do usunięcia dyskryminacji w stosunkach handlowych. Chcemy, by połączyły nas wszechstronne więzy wymiany gospodarczej, coraz żywsza wymiana kulturalna, współpraca na polu nauki, sztuki, by pogłębiała się wzajemna znajomość naszych krajów, ich urządzeń socjalnych, zdobyczy technicznych, osiągnięć we wszystkich dziedzinach życia.</u>
<u xml:id="u-3.157" who="#Komentarz">Darzymy gorącą sympatią narody Azji i Afryki, które wytrwale zmierzają do uniezależnienia się od imperializmu i do pełnej niezawisłości politycznej i gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-3.158" who="#Komentarz">Pragniemy nawiązać normalne stosunki dyplomatyczne ze wszystkimi tymi krajami, które dotąd z nami stosunków nie utrzymują. Popieramy też każdą inicjatywę międzynarodową, zmierzającą do uregulowania istniejących jeszcze kwestii spornych.</u>
<u xml:id="u-3.159" who="#Komentarz">Ze szczególną uwagą śledzi całe społeczeństwo polskie wizytę radzieckich mężów stanu w Londynie. Widzimy w tym przejaw tej samej troski rządu radzieckiego o osłabienie napięcia międzynarodowego, która cechuje politykę radziecką. Uważaliśmy i uważamy, że zgodna współpraca 5 wielkich mocarstw stanowi kamień węgielny pokoju światowego. Podzielamy w pełni opinię radzieckich mężów stanu, że nie jest naszym celem wbijanie klina pomiędzy kraje zaprzyjaźnione, lecz pragniemy, by zbliżenie z jednym z mocarstw stało się pomostem do zbliżenia z pozostałymi. Podobnie czeka gorzkie rozczarowanie każdego, kto się łudzi, że zdoła wbić klin między jakimkolwiek krajem demokracji ludowej a Związkiem Radzieckim. Nic nie zdoła osłabić zwartości i spoistości państw obozu pokoju i socjalizmu, bo w tym leży gwarancja dalszych zwycięstw pokoju na całym święcie.</u>
<u xml:id="u-3.160" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-3.161" who="#Komentarz">Rząd i naród polski są zgodne w ocenie wielkich wysiłków radzieckiej dyplomacji. Pragną, by rozmowy londyńskie przyniosły jak najlepsze wyniki, by stały się krokiem na drodze do stworzenia skutecznie funkcjonującego systemu bezpieczeństwa zbiorowego i utorowały drogę do rozbrojenia oraz wyeliminowania na zawsze broni atomowych i wodorowych z arsenału środków wojennych. Zdajemy sobie sprawę, że jest to jedyna droga do utrwalenia pokoju.</u>
<u xml:id="u-3.162" who="#Komentarz">I wiemy, że gdy zapewnione zostanie w sposób skuteczny bezpieczeństwo międzynarodowe — umożliwione będzie rozwiązanie nawet tak trudnego i skomplikowanego problemu, jakim jest kwestia niemiecka.</u>
<u xml:id="u-3.163" who="#Komentarz">Rozumiemy wagę problemu niemieckiego, jako bezpośredni sąsiedzi Niemiec i bezpośrednie ofiary każdego zaborczego paroksyzmu germańskiego imperializmu i militaryzmu. Zdecydowanie przeciwni wskrzeszeniu tych złowrogich sił, które zwiastują nowe klęski i zniszczenia Europie i światu, Wschodowi i Zachodowi — dołożymy maksimum wysiłku, by poprzez utworzenie ogólnoeuropejskiego systemu bezpieczeństwa zbiorowego i redukcję zbrojeń zapobiec wzrostowi odrodzonego militaryzmu niemieckiego, by zlikwidować wszelkie bloki wojenne, które dzielą Europę.</u>
<u xml:id="u-3.164" who="#Komentarz">Z całą sympatią popieramy wysiłki Niemieckiej Republiki Demokratycznej w tym kierunku i witamy jej osiągnięcia gospodarcze, polityczne i kulturalne.</u>
<u xml:id="u-3.165" who="#Komentarz">Pozytywnie oceniamy także rozwój naszych stosunków z krajami północnej Europy.</u>
<u xml:id="u-3.166" who="#Komentarz">Dążenia do utrwalenia pokoju przenikają cały nasz obóz. Te dążenia stanowią potężną więź spajającą nas ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej. Wszechstronny rozwój współpracy politycznej, gospodarczej i kulturalnej stał się podstawą dalszego zbliżenia z Jugosławią.</u>
<u xml:id="u-3.167" who="#Komentarz">Przyjaźń ze Związkiem Radzieckim jest kamieniem węgielnym naszej polityki, wyrazem należycie pojętej polskiej racji stanu i wyrazem łączącej nas z ojczyzną rewolucji wspólnoty ideowej. Wydarzenia ostatniego okresu, XX Zjazd KPZR pogłębił jeszcze bardziej tę wspólnotę ideową. Wszystkie zamierzenia wroga zmierzające do siania niechęci do Związku Radzieckiego są skazane na niepowodzenie i odrzucane są z oburzeniem przez najszersze masy narodu polskiego. Przyjaźń naszych dwóch narodów, dwóch krajów, dwóch państw to przede wszystkim poczucie wspólnoty celów i dążeń, chęć wszechstronnego zbliżenia i wzajemnego zrozumienia, wzajemnego szacunku i ścisłej współpracy. Jakże trafnie te zasady wzajemnych stosunków między narodami sformułował Lenin. Na nich budujemy i budować będziemy tę przyjaźń, współpracę i sojusz, by oba narody stały się sobie jeszcze bliższe, by się jeszcze lepiej rozumiały, by jeszcze silniej związały się we wspólnym pochodzie ku wspólnym celom, którymi są pokój, socjalizm i rozkwit ogólnoludzkiej kultury.</u>
<u xml:id="u-3.168" who="#Komentarz">Te zasady przyświecają wszystkim krajom naszego obozu. Na nich opieramy też przyjaźń i współpracę z wielkim narodem chińskim i bratnimi krajami demokracji ludowej.</u>
<u xml:id="u-3.169" who="#Komentarz">Obywatele Posłowie! Przemawiając do Was w imieniu Rządu, u progu debaty budżetowej — myślę w tej chwili, że chyba najważniejszym uczuciem, jakie nas ożywia, jest pragnienie, aby po to walczyć lepiej niż dotychczas o podniesienie poziomu pracy państwowej, po to walczyć ze wszystkimi wypaczeniami, które krępowały naszą pracę, po to naprawiać wszystkie błędy i naprawiać krzywdy, tam gdzie zostały wyrządzone, po to bezlitośnie tępić samowolę, nadużycia i łamanie praworządności, po to czujnie strzec na przyszłość praworządności i stwarzać gwarancję praworządności, po to czynić wszelkie wysiłki dla wykonania naszych zadań politycznych i gospodarczych, dla zabezpieczenia stałego, choć powolnego wzrostu dobrobytu, po to walczyć o realne umocnienie naszego państwa, po to zabezpieczać na arenie międzynarodowej jego spokojny rozwój — po to, aby nasza praca na wszystkich tych odcinkach, jej poziom, jej wyniki stwarzały odpowiednie warunki dla dalszego rozwoju tego patriotycznego żaru, tej obywatelskiej świadomości, dorównywały, odpowiadały temu, jakże wzmożonemu obecnie, poczuciu odpowiedzialności i aktywności milionowych mas pracujących, prawdziwych twórców nowego życia, milionowych mas narodu polskiego budującego zwycięsko socjalizm.</u>
<u xml:id="u-3.170" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski.)</u>
<u xml:id="u-3.171" who="#Komentarz">Zarządzam 15-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-3.172" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 19 min. 10 do godz. 19 min. 40.)</u>
<u xml:id="u-3.173" who="#Komentarz">Jest wniosek Rady Seniorów, aby dyskusja odbyła się łącznie nad punktami dzisiejszego porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-3.174" who="#Komentarz">Czy są jakieś uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-3.175" who="#Komentarz">Wobec tego zabierze obecnie głos Minister Finansów ob. Tadeusz Dietrich.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszDietrich">Wysoki Sejmie! Zanim przystąpię do omówienia przedłożonego przez Rząd budżetu państwa na rok 1956, pragnąłbym na wstępie pokrótce scharakteryzować wykonanie planu i budżetu w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszDietrich">Ubiegły okres gospodarczy cechował wzmożony wysiłek mas pracujących nad wykonaniem nakreślanych przez Partię i Rząd zadań gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszDietrich">Wysiłkowi mas towarzyszyło pewne polepszenie metod kierowania gospodarką narodową przy występujących jeszcze nadal w tej dziedzinie brakach i niedociągnięciach.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#TadeuszDietrich">Plan produkcji przemysłowej został wykonany w 103,4%. Produkcja rolna wzrosła w stosunku do roku 1954 o 3%, mimo że zadania planu nie zostały na tym odcinku w pełni wykonane. W wyniku wzrostu produkcji przemysłowej i rolnej ludność otrzymała więcej towarów, co znalazło wyraz we wzroście obrotów detalicznych o 11%. Inwestycje były o ok. 3% wyższe niż w roku 1954. Zasługuje na podkreślenie osiągnięcie znacznego postępu w zakresie ekonomicznych wyników pracy przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#TadeuszDietrich">Gospodarka nasza rozwijała się w 1955 r. w warunkach odprężenia międzynarodowego. Odprężenie to zawdzięczamy wzrastającej sile ekonomicznej obozu socjalizmu, który zdobywa sympatię i poparcie coraz większej ilości państw na całym świecie. Stwarzało to pomyślniejsze warunki dla pracy naszego handlu zagranicznego, którego obroty wzrosły o 4%. Chciałbym w związku z tym podkreślić zacieśnienie stosunków ekonomicznych z Jugosławią oraz rozszerzenie naszej wymiany handlowej na szereg krajów Bliskiego i Dalekiego Wschodu, a zwłaszcza na Indie i Burmę. Szczególnie doniosłe znaczenie, podobnie jak w latach ubiegłych, miała dla nas pogłębiająca się współpraca gospodarcza ze Związkiem Radzieckim. Dzięki niej mogliśmy wyposażać nasz przemysł w coraz większym stopniu w przodującą technikę i korzystać z doświadczenia Kraju Rad.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#TadeuszDietrich">Lepszy niż w latach ubiegłych przebieg wykonania planu gospodarczego umożliwił wykonanie zaplanowanych dochodów budżetowych w 101,6% przy wykonaniu wydatków w 100,2%.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#TadeuszDietrich">Pomyślne wykonanie planu produkcji przemysłowej, zwiększenie produkcji rolnej, wzrost wydajności pracy, wyższe niż w latach ubiegłych wykonanie obniżki kosztów własnych — stały się podstawą przeprowadzenia obniżki cen, regulacji płac niektórych kategorii pracowników oraz zwiększenia dochodów wsi przez polepszenie warunków skupu niektórych płodów rolnych.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#TadeuszDietrich">Na obniżkę cen wydaliśmy w 1955 r. około 2,4 miliarda zł, na zwiększenie stawek płac około 600 milionów zł, na polepszenie warunków skupu około 1 miliarda zł.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#TadeuszDietrich">Elementem wzrostu stopy życiowej mas pracujących było także rozszerzenie usług socjalnych i kulturalnych (wzrost wydatków budżetowych wynosił 11% w stosunku do roku 1954).</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#TadeuszDietrich">Rozwój gospodarki i wzrost stopy życiowej mogłyby być jednak znaczniejsze od osiągniętych, gdyby nie braki i niedomagania w naszej pracy oraz trudności, na jakie napotykaliśmy w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#TadeuszDietrich">Dotyczy to w pierwszym rzędzie rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#TadeuszDietrich">Zarówno produkcja roślinna jak i hodowlana wciąż jeszcze są, z punktu widzenia potrzeb, za małe. Wprawdzie rok ubiegły był rokiem urodzaju zbóż, jednakże nie dało to poprawy bilansu paszowego z powodu nieurodzaju ziemniaków.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#TadeuszDietrich">Dla przeciwdziałania związanej z tym możliwości obniżenia hodowli Rząd podniósł ceny skupu żywca i zachęcił w ten sposób rolników do utrzymania i powiększenia pogłowia trzody i bydła. Nie byliśmy jednakże w stanie przeciwdziałać wzrostowi cen ziemniaków.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#TadeuszDietrich">Co się tyczy przemysłu, to mimo przekroczenia planu produkcji w całości, nie przezwyciężyliśmy do końca trudności na odcinku asortymentowego wykonania planu, jakości i rytmiczności produkcji, jak również wewnątrzprzemysłowej kooperacji. Poważną przyczyną tych braków były występujące w dalszym ciągu dysproporcje w rozwoju poszczególnych powiązanych ze sobą gałęzi produkcji. Dla przykładu: przemysł materiałów budowlanych nie nadążał za rozwojem budownictwa.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#TadeuszDietrich">W zaopatrzeniu rynku nastąpił wprawdzie wzrost obrotów detalicznych oraz poprawa w zaopatrzeniu ludności w szereg artykułów przemysłowych, jednakże na skutek niewykonania założonego planu produkcji rolnej i nieurodzaju ziemniaków podaż niektórych artykułów spożywczych, głównie mięsa i tłuszczów, była niewystarczająca, a ceny niektórych artykułów targowiskowych wzrosły.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#TadeuszDietrich">W dziedzinie handlu zagranicznego ujemnym zjawiskiem było przekroczenie planu importu przy niewykonaniu w pełni planu eksportu. Należy to przypisać w głównej mierze niedostatecznym wysiłkom przemysłów produkujących towary na eksport, między innymi przemysłu maszynowego i motoryzacyjnego.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#TadeuszDietrich">Walka z nadmiernie rozbudowaną administracja nie dała wyników dostatecznie zadowalających.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#TadeuszDietrich">W budownictwie mieszkaniowym ZOR nie zostały wykonane zadania oddawania izb mieszkalnych do użytku. Wystąpiły również opóźnienia w budownictwie urządzeń socjalnych i kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#TadeuszDietrich">Nie mogą nas też uspokajać wyniki obniżki kosztów. Plan obniżki kosztów w całej gospodarce narodowej nie został w pełni wykonany. Istnieje szereg gałęzi gospodarczych, jak no. PGR, które wykazują pod tym względem od lat szczególne zaniedbania.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#TadeuszDietrich">Osiągnięcie w roku ubiegłym dalszego postępu w dziedzinie rozwoju gospodarczego i w zaspokojeniu potrzeb mas pracujących przy występujących brakach i zaniedbaniach świadczy o poważnych rezerwach i możliwościach, jakie tkwią jeszcze w gospodarce narodowej. Zadaniem naszym jest uruchomić te rezerwy dla przyśpieszenia budownictwa socjalistycznego, dla dalszego wszechstronnego rozwoju naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#TadeuszDietrich">Przedkładamy Wysokiej Izbie budżet państwa na rok 1956 przewiduje dochody w kwocie 141,3 mld, wydatki zaś w kwocie 136,7 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#TadeuszDietrich">Nim przejdę do charakterystyki budżetu, chcę podkreślić, że nie jest on bezpośrednio porównywalny z budżetem roku ubiegłego ze względu na przeprowadzoną z dniem 1 stycznia 1956 r. reformę cen zaopatrzeniowych. Była ona konieczna z wielu względów. Nowe ceny, odzwierciedlające bardziej prawidłowo stosunek cen do wartości, przyhamują marnotrawstwo cennych, często deficytowych materiałów, uzyskamy w planie 5-letnim bardziej prawidłowe relacje cen w poszczególnych gałęziach, ujawni się rzeczywisty koszt produkcji szeregu wyrobów w oparciu o prawidłowe ceny zużywanych surowców. Związane z tym prace spowodowały opóźnienie przedstawienia budżetu Wysokiej Izbie.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#TadeuszDietrich">Powtarzające się z roku na rok opóźnienia w przygotowaniu materiałów budżetowych są rezultatem opóźnień w planowaniu gospodarczym i finansowym, w czym niemałą role odgrywa zbytnia szczegółowość. Będziemy starali się zmienić ten stan rzeczy oraz przyśpieszam przedłożenie Wysokiej Izbie budżetu na rok 1957.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#TadeuszDietrich">W cenach roku 1955 dochody budżetowe wzrastają w stosunku do ubiegłego roku o 6,9%, wydatki zaś o 7,1%. Główną część dochodów, podobnie jak w latach poprzednich, stanowią dochody z gospodarki uspołecznionej, które (wraz ze składkami na ubezpieczenia społeczne) wynoszą 86,7% dochodów budżetowych roku 1956, co oznacza dalszy wzrost udziału dochodów z gospodarki uspołecznionej w związku z dalszym rozwojem socjalistycznego układu w naszej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#TadeuszDietrich">Dochody z opodatkowania gospodarki nieuspołecznionej przewiduje się w sumie 5.9 mld zł. w tym z prywatnego przemysłu, handlu, rzemiosła i innych zajęć zawodowych 1.6 mld zł. Założenie dochodów w wysokości 1,6 mld zł, to znaczy na poziomie osiągniętym w roku ubiegłym, opiera się z jednej strony na pewnym zmniejszeniu się liczby podatników, w rezultacie dalszego kurczenia się sektora prywatnego w przemyśle i handlu, z drugiej zaś strony na usprawnieniu pracy aparatu podatkowego w dziedzinie wymiaru i poboru.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#TadeuszDietrich">Podatek gruntowy, mimo wzrostu przychodowości, został zapreliminowany w sumie 4,1 mld zł, tj. prawie na poziomie wykonania ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#TadeuszDietrich">Dochody od ludności wzrastają z 7 mld zł do 7,2 mld zł w związku ze zwiększeniem za-, trudnienia i funduszu płac. Główną pozycję w tych dochodach stanowią wpływy z podatku od wynagrodzeń. W związku z podwyższeniem płac najniżej zarabiających granica zwolnień z podatku od wynagrodzeń została podniesiona z 410 zł do 550 zł.</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#TadeuszDietrich">Pragnąłbym przy tej sposobności poinformować Wysoką Izbę, że Rząd uważa za celowe złagodzenie skali podatku od wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#TadeuszDietrich">W wydatkach budżetowych najsilniej wzrasta gospodarka narodowa (110,3% w cenach r. 1955). W cyfrach absolutnych wydatki na gospodarkę narodową wynoszą 73,4 mld zł i stanowią 55,7% ogólnej sumy wydatków budżetowych r. 1956. Jeśli zsaldować wyniki działalności handlu zagranicznego uwzględnione w dochodach i wydatkach budżetowych, suma wydatków na gospodarkę narodową wynosi 55,3 mlrd zł. Niezależnie od środków budżetowych finansowanie gospodarki narodowej odbywa się także ze środków własnych przedsiębiorstw wynoszących 22,2 mld zł (fundusz amortyzacyjny i zyski). Łączna kwota obejmująca środki budżetowe i środki własne wynosi 77,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#TadeuszDietrich">Główne kierunki wydatków na gospodarkę narodową w ramach łącznych sum z obu tych źródeł kształtują się następująco: na przemysł przeznacza się 36,4 mld zł, z czego ponad 22 mld zł na budownictwo nowych zakładów przemysłowych oraz unowocześnienie techniczne i zwiększenie mocy produkcyjnych istniejących zakładów przemysłowych. Pozostałą sumę przeznacza się na wzrost środków obrotowych, na remonty kapitalne oraz na dotacje dla przedsiębiorstw, które pracują deficytowo.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#TadeuszDietrich">Problem planowej deficytowości w gospodarce narodowej znacznie zmalał w związku z reformą cen zaopatrzeniowych. Niemniej stanowi on jeszcze poważny problem ekonomiczny, którego likwidacja powinna być osiągnięta w zasadzie przez dalszą obniżkę kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-4.31" who="#TadeuszDietrich">Największą część środków kierujemy na dalszy rozwój górnictwa, hutnictwa, chemii, przemysłu maszynowego i motoryzacyjnego oraz innych działów przemysłu ciężkiego, będącego podstawą rozwoju gospodarczego kraju.</u>
<u xml:id="u-4.32" who="#TadeuszDietrich">Na budownictwo nowych dróg, remont 1konserwację starych, transport i łączność przewiduje się 11,4 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.33" who="#TadeuszDietrich">Na rolnictwo (z leśnictwem) przeznacza się ogółem ponad 13 mld zł, w tym z kredytu bankowego przeznaczonego dla spółdzielni produkcyjnych i indywidualnego chłopstwa około 2mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.34" who="#TadeuszDietrich">W dążeniu do zbudowania trwałych podstaw rozwoju rolnictwa będziemy równocześnie z uruchomianiem rezerw tkwiących w indywidualnej gospodarce chłopskiej okazywać w wyższym niż w roku ubiegłym stopniu wszechstronną pomoc spółdzielniom produkcyjnym, zarówno starym jak i nowopowstającym, jak również popierać rozwój prostych form kooperacji.</u>
<u xml:id="u-4.35" who="#TadeuszDietrich">W wyniku wzrostu produkcji rolnej oraz dalszego wzrostu produkcji przemysłu lekkiego, ludność otrzyma w r. 1956 towarów na łączną sumę 137,7 mld zł, co oznacza w cenach porównywalnych wzrost o 8,4% w stosunku do r. 1955. W szczególności wzrośnie podaż szeregu artykułów przemysłowych. Co się tyczy artykułów spożywczych zakłada się wzrost podaży m. in. pieczywa, mąki pszennej i cukru. Przewiduje się również zwiększenie podaży tłuszczów roślinnych oraz masła i mleka, co łącznie pozwoli na poprawę zaopatrzenia ludności miejskiej w artykuły białkowe, jednakże w dziedzinie mięsa i tłuszczów zwierzęcych może być, mimo wzrostu, odczuwany w dalszym ciągu brak pełnego zaspokojenia potrzeb.</u>
<u xml:id="u-4.36" who="#TadeuszDietrich">Postęp w zaspokajaniu potrzeb ludności uwidoczni się również na odcinku socjalnym i kulturalnym. Wydatki na te cele wzrosną o 7,2%.</u>
<u xml:id="u-4.37" who="#TadeuszDietrich">Łącznie wydatki na gospodarkę narodową i usługi socjalne i kulturalne wyniosą 105,7 mld zł, co stanowi 80,2% wszystkich wydatków budżetowych ponoszonych w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-4.38" who="#TadeuszDietrich">Budżet więc tegoroczny, podobnie jak budżety lat poprzednich, jest budżetem pokojowego budownictwa gospodarczego i rozwoju kulturalnego narodu. Jego pokojowy charakter podkreślony jest jednak w tym roku w szczególny sposób, jeśli się zważy, że wydatki na obronę narodową spadają o około 7%.</u>
<u xml:id="u-4.39" who="#TadeuszDietrich">W cenach r. 1956 wyrażają się one kwotą 12,1 mld zł, stanowiąc 9,2% ogółu wydatków budżetowych w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-4.40" who="#TadeuszDietrich">Zmniejszenie wydatków na obronę narodową wskazuje, iż naród polski w czynach realizuje politykę wzrostu zaufania międzynarodowego, zabezpieczenia trwałego pokoju i bezpieczeństwa. Rząd Polskiej Rzeczypospolitej ludowej dał temu wyraz także w roku ubiegłym zmniejszając siły zbrojne o 47 tys. ludzi.</u>
<u xml:id="u-4.41" who="#TadeuszDietrich">Naród polski głęboko pragnie pokoju, ponieważ tylko w warunkach pokojowych może zapewnić swój rozwój i dobrobyt.</u>
<u xml:id="u-4.42" who="#TadeuszDietrich">Przechodząc do szczegółowego omówienia budżetu pragnąłbym zatrzymać uwagę Obywateli Posłów na niektórych sprawach gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-4.43" who="#TadeuszDietrich">Narodowy Plan Gospodarczy ma rok 1956 zakłada dalszy wzrost produkcji środków konsumpcji z zachowaniem przewagi tempa wzrostu produkcji środków wytwórczości. Równocześnie plan gospodarczy kładzie nacisk na dalsze stopniowe złagodzenie rozpiętości między rozwojem przemysłu i rolnictwa i dalszą poprawę stopy życiowej mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-4.44" who="#TadeuszDietrich">W ramach tego postępu produkcja środków wytwórczości powinna wzrosnąć o 7,4%. Szczególnie poważne postępy uzyskamy w tak ważnych dla kraju działach jak maszyny i urządzenia, a zwłaszcza maszyny rolnicze (wzrost o 29%) i obrabiarki (wzrost o 16%). stal (wzrost o około 10%), wyroby walcowane (wzrost ponad 13%), blacha (wzrost o ponad 35%), energia elektryczna (wzrost o 10,5%), kwas siarkowy (wzrost o 8,5%), nawozy azotowe (wzrost o 20,5%) i inne artykuły przemysłu ciężkiego.</u>
<u xml:id="u-4.45" who="#TadeuszDietrich">Produkcja przemysłowych artykułów konsumpcyjnych wzrośnie o 6,8%. M. in. nastąpi wzrost produkcji tkanin wełnianych (o 3,4%), jedwabnych (o 4,9%), Obuwia skórzanego (o 10,8%), mydła do prania (o 36,4%), papierosów (o 5%), motocykli (o 42,9%), rowerów (o 11,7%), odbiorników radiowych (o ponad 20%).</u>
<u xml:id="u-4.46" who="#TadeuszDietrich">Obok ilościowego wzrostu produkcji kładziemy nacisk na dyscyplinę asortymentową, na jakość produkcji, na usuwanie deficytów asortymentowych.</u>
<u xml:id="u-4.47" who="#TadeuszDietrich">Wzrost produkcji wpływa na podniesienie dochodów budżetowych. Obniżka kosztów własnych założona w planie przemysłu w wysokości 2,3% przynosi 4,8% mld zł. Zadanie to powinno być nie tylko wykonane, ale i przekroczone, co wymaga wypowiedzenia ostrej walki brakom i niedociągnięciom, jakie ujawniły się w szeregu gałęzi przemysłu w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-4.48" who="#TadeuszDietrich">Tak np. przedsiębiorstwa przemysłu maszynowego nie wykonały w pełni swych zadań gospodarczych i finansowych w 1955 r. Żaden prawie z centralnych zarządów tego przemysłu nie wykonał w r. 1955 planu asortymentowego (poza przemysłem okrętowym). Stopień wykorzystania mocy produkcyjnych jest w tym przemyśle nadal zbyt niski.</u>
<u xml:id="u-4.49" who="#TadeuszDietrich">W poważnym stopniu przekroczyły koszty przedsiębiorstwa przemysłu materiałów budowlanych. O brakach w pracy niektórych przedsiębiorstw tego przemysłu świadczy fakt, że koszt produkcji cegły np. w przedsiębiorstwach Centralnego Zarządu Przemysłu Ceramiki Budowlanej Północ jest wyższy o 12% od kosztu w przedsiębiorstwach przemysłu terenowego, a więc przemysłu drobnego i gorzej wyposażonego technicznie.</u>
<u xml:id="u-4.50" who="#TadeuszDietrich">Także w centralnych zarządach i przedsiębiorstwach szeregu innych resortów mieliśmy w r. 1955 poważne jeszcze uchybienia.</u>
<u xml:id="u-4.51" who="#TadeuszDietrich">Skąd biorą się te braki i niedociągnięcia?</u>
<u xml:id="u-4.52" who="#TadeuszDietrich">Może wyznaczamy zbyt wielkie zadania produkcyjne w planach narodowych? Nie. W większości gałęzi przemysłu plany produkcji zostały w r. 1955 nie tylko wykonane, ale i przekroczone.</u>
<u xml:id="u-4.53" who="#TadeuszDietrich">Czy wyznaczamy zbyt wielkie zadania obniżki kosztów własnych? Ogólnie biorąc — nie. W naszych zakładach pracy istnieją duże rezerwy umożliwiające nie tylko wykonanie, ale i poważne przekroczenie zadań obniżki kosztów własnych. Świadczą o tym osiągnięcia przodujących gałęzi produkcji i zakładów pracy, w których mobilizacje załóg i kierownictwa wokół zadań poprawy ekonomiczno-finansowych wyników pracy stały się podstawą poważnych osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-4.54" who="#TadeuszDietrich">Skoro więc plany produkcji są realne, zadania obniżki kosztów nie wygórowane, to przyczyny leżą tylko w dziedzinie nie zawsze odpowiedniego kierowania przemysłem na wszystkich szczeblach, w niewłaściwej organizacji pracy i niskiej dyscyplinie wykonania planów produkcji i obniżenia kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-4.55" who="#TadeuszDietrich">Niezmiernie poważne zadania związane z przezwyciężeniem tych niedociągnięć stoją w roku bieżącym przed całym aparatem gospodarczym. Przedsiębiorstwom musi być okazana poważna pomoc w walce o usunięcie niedociągnięć. Równocześnie jednak musi wzrosnąć poczucie odpowiedzialności i załóg i kierownictwa przedsiębiorstw za ilościowe i jakościowe wykonanie nałożonych na nie zadań. Dotychczasowe formy kierowania nie sprzyjały rozwojowi inicjatywy załóg na skutek zbyt drobiazgowej i hamującej opieki nad przedsiębiorstwami oraz nadmiernej rozbudowy aparatu centralnego i centralizacji decyzji. W związku z tym podjęta została uchwała KC PZPR i Rady Ministrów o rozszerzeniu uprawnień dyrektorów przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-4.56" who="#TadeuszDietrich">Sprawy tej nie uważamy za zakończoną i będziemy ją nadal pogłębiać.</u>
<u xml:id="u-4.57" who="#TadeuszDietrich">Rola i stanowisko majstra w produkcji nie są dostatecznie podkreślone. Majstrowie są bardzo ważnym ogniwem w aparacie produkcyjnym, będziemy się też starali rozszerzyć uprawnienia majstrów i wzmocnić to ogniwo organizacji produkcji.</u>
<u xml:id="u-4.58" who="#TadeuszDietrich">Wiele zła wyrządzają zarówno w przemyśle jak i w całej gospodarce narodowej błędy w systemach płac, premiowania, nagradzania, w normach pracy itd.</u>
<u xml:id="u-4.59" who="#TadeuszDietrich">Chcemy stopniowo usuwać te braki i wprowadzać nowe pobudki i zachęty skłaniające do pracy wydajnej, pobudzające do zdobywania coraz wyższych kwalifikacji. Chcemy też przez rozszerzenie uprawnień przedsiębiorstw i ich kierowników dać dobrym gospodarzom mienia państwowego możliwości swobodniejszej decyzji i zwiększyć zainteresowanie załóg wynikami pracy przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-4.60" who="#TadeuszDietrich">Krytyka, która miała miejsce w komisjach sejmowych w czasie prac wstępnych nad budżetem, dotycząca różnych skrępowań, przestarzałości szeregu przepisów finansowych i ich braków, była słuszna. Będziemy starali się usunąć to wszystko, co stanowi zaporę do wyzwolenia inicjatywy i zwiększenia gospodarności przedsiębiorstw i instytucji centralnych i terenowych.</u>
<u xml:id="u-4.61" who="#TadeuszDietrich">Wiele załóg nie wie nic o tym, że istnieje u nas fundusz zakładowy, który tworzy się w każdej dobrze gospodarującej fabryce w wysokości zależnej od stopnia obniżenia kosztów własnych i że pieniądze z tego funduszu przeznaczone są na nagrody, na budownictwo mieszkaniowe i socjalne dla załogi. Nie podaje się do wiadomości załóg, w jakiej wysokości fundusz został utworzony, w oparciu o jakie osiągnięcia, na jakie cele został przeznaczony, jakie nagrody zostały z niego przyznane i komu, a jeśli fundusz nie został utworzony, to z jakich przyczyn i z czyjej winy. Same przepisy o funduszu zakładowym wymagają zmian i udoskonaleń dla uczynienia funduszu bardziej atrakcyjnym narzędziem do gospodarowania w fabrykach.</u>
<u xml:id="u-4.62" who="#TadeuszDietrich">Coraz głębsza i powszechniejsza staje się świadomość ogromu szkód, jakie przynosi społeczeństwu zła gospodarka. Masy pracujące domagają się podjęcia ostrej walki z niegospodarnością, rozrzutnością, marnotrawstwem i nadużyciami.</u>
<u xml:id="u-4.63" who="#TadeuszDietrich">Głównym więc naszym zadaniem w dziedzinie przemysłu i w obrębie całej gospodarki narodowej, wspólnym zadaniem zarówno tych, którzy bezpośrednio stoją przy produkcji, jak i tych, którzy wyznaczają jej zadania, jest podniesienie na wyższy poziom organizacji pracy w zakładach i metod kierowania zakładami pracy, zwiększenie poczucia odpowiedzialności za ilość, jakość i koszt własny produkcji, przyspieszenie postępu technicznego, zwiększenie na tej podstawie wydajności pracy i dobrobytu narodu.</u>
<u xml:id="u-4.64" who="#TadeuszDietrich">Podstawowym zadaniem naszej polityki gospodarczej jest osiągnięcie szybszego niż dotąd wzrostu produkcji rolnej. Plan na rok 1956 przewiduje wzrost produkcji globalnej rolnictwa o 5,5%, w tym produkcji roślinnej o 7,1% i produkcji zwierzęcej o 3,5%. Odzwierciedla on zadania 5-letniego planu rozwoju rolnictwa wytyczonego przez V Plenum Komitetu Centralnego Partii.</u>
<u xml:id="u-4.65" who="#TadeuszDietrich">Poważne zadania w dziedzinie wzrostu produkcji rolnej i torowania drogi socjalistycznym formom gospodarowania stoją przed państwowymi gospodarstwami rolnymi. Ich produkcja globalna powinna wzrosnąć w roku 1956 o 15,1%, w tym produkcja roślinna o 13,1%, a zwierzęca o 20,2%.</u>
<u xml:id="u-4.66" who="#TadeuszDietrich">W pracy PGR uwidocznił się w ub. roku pewien postęp zarówno w dziedzinie rozszerzenia areału uprawowego, jak i w dziedzinie wzrostu produkcji. Niemniej w licznych zespołach występują jeszcze poważne zaniedbania. Nie ulega wątpliwości, że pewnym utrudnieniem w walce o mobilizację załóg PGR był odgórny system planowania i deficytowość PGR, wynikająca z samego układu cen. Zmieniliśmy tę sytuację i w bieżącym roku ukształtowaliśmy ceny na poziomie rentownym.</u>
<u xml:id="u-4.67" who="#TadeuszDietrich">Planowanie zaczyna się obecnie od zespołu. Zgodnie z intencją naszą udział w nim powinny brać załogi gospodarstw, co niestety — jak pokazuje praktyka ubiegłoroczna — nie zawsze ma dotąd miejsce. Nowe ceny na zboże dostarczane przez PGR i na ich produkty hodowlane dają możność każdemu gospodarstwu osiągać zyski. Część tych zysków, jak również część wartości produkcji osiągniętej ponad plan przeznaczamy na fundusz zakładowy. W ten sposób zostaną rozszerzone bodźce materialnego zainteresowania załóg wzrostem produkcji i oszczędną gospodarką.</u>
<u xml:id="u-4.68" who="#TadeuszDietrich">Będziemy walczyć z ograniczaniem inicjatywy kierowników gospodarstw i rozrostem administracyjnym zjednoczeń. Stawiając na dobrego gospodarza chcemy mu stworzyć warunki rozporządzania wszystkimi własnymi przez siebie wygospodarowanymi środkami na potrzeby gospodarcze oraz na nagrody dla załóg w ramach Funduszu Zakładowego.</u>
<u xml:id="u-4.69" who="#TadeuszDietrich">W oparciu o te nowe środki PGR powinny podnieść produkcję i uczynić poważny krok naprzód na drodze stopniowego przekształcania się we wzorowe, oddziaływające poziomem pracy na całą wieś, uspołecznione gospodarstwa rolne.</u>
<u xml:id="u-4.70" who="#TadeuszDietrich">Suma środków budżetowych i środków własnych przeznaczonych na finansowanie PGR wynosi 4,1 mld zł, z Czego na inwestycje i kapitalne remonty ponad 3 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.71" who="#TadeuszDietrich">Zadania na froncie rolnym nie mogą być osiągnięte bez systematycznego rozwoju spółdzielczości produkcyjnej, ponieważ bez przekształcenia drobnych, rozproszonych, zacofanych gospodarstw indywidualnych w wielkie, nowoczesne, zmechanizowane gospodarstwa spółdzielcze nie osiągniemy prawdziwie wielkiego postępu w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-4.72" who="#TadeuszDietrich">Dlatego będziemy w roku bieżącym silniej jeszcze niż w latach ubiegłych popierać ruch spółdzielczy na wsi poprzez pomoc ekonomiczną, organizacyjną i polityczną.</u>
<u xml:id="u-4.73" who="#TadeuszDietrich">Jak wiadomo z uchwał V Plenum, dostawy obowiązkowe zbóż zostały obniżone dla spółdzielni produkcyjnych do poziomu norm dla gospodarki indywidualnej średniej wielkości w danym powiecie. Zostały nadto obniżone gotówkowe opłaty za prace POM z 78 zł do 35 zł za 1 ha orki średniej. Spółdzielnie produkcyjne zostały zwolnione z dostaw obowiązkowych mleka przez pierwsze dwa lata istnienia, a od trzeciego roku świadczenia ich wynosić będą 30% normy powiatowej dla gospodarstw indywidualnych. Otrzymają one premie za ponadobowiązkowe dostawy żywca wieprzowego. Grunty orne wnoszone przez nowo-wstępujących chłopów obciążone będą w pierwszych dwóch latach zespołowych zbiorów połową normy dostaw obowiązkowych. Wszystko to oznacza znaczne polepszenie finansowego położenia spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-4.74" who="#TadeuszDietrich">Szczególną rolę w dziedzinie ekonomicznej pomocy spółdzielczości produkcyjnej odegra również kredyt bankowy. Nowym czynnikiem w tej dziedzinie jest uruchomienie specjalnego typu kredytu, dzięki któremu spółdzielnie będą mogły zabezpieczyć odpowiednią wysokość dochodu podzielnego w pierwszym roku gospodarki zespołowej, a także przy przyjmowaniu do istniejących spółdzielni nowych członków oraz w przypadku lokalnych klęsk losowych. Praca członków spółdzielni produkcyjnych przy budowie nowych obiektów będzie opłacana z funduszu niepodzielnego, a w przypadku jego niewystarczalności spółdzielnie otrzymają specjalny kredyt. Kredyty na budowę pierwszej obory, chlewni, owczarni, będą w połowie umarzane, jeżeli spółdzielnia osiągnie odpowiedni wzrost hodowli. Pomoc kredytowa udzielana w dotychczasowych formach będzie poważnie rozszerzona. Suma kredytów bankowych na wszystkie wymienione cele wyniesie 879 mln zł, co oznacza wzrost kredytów w stosunku do roku ubiegłego o ca 32%.</u>
<u xml:id="u-4.75" who="#TadeuszDietrich">Nie możemy tracić z oczu faktu, że w okresie Planu 5-letniego przeważającą masę produktów rolnych wytwarzać będą jeszcze nadal gospodarstwa indywidualne, którym obowiązani jesteśmy także okazać wzmożoną pomoc, celem podniesienia ich produkcji i towarowości. Szczególną rolę w wykorzystywaniu rezerw tkwiących w indywidualnej gospodarce chłopskiej winien odegrać rozwój prostej kooperacji.</u>
<u xml:id="u-4.76" who="#TadeuszDietrich">Warunki gospodarcze chłopów indywidualnych ulegną w 1956 r. znacznej dalszej poprawie. Ceny żywca — jak już mówiłem — zostały podniesione. Lepsze zaopatrzenie w nawozy i maszyny pozwoli na lepszą uprawę ziemi. Dostawy obowiązkowe pozostaną na poziomie roku ubiegłego. Mimo wzrostu dochodowości wsi podatek gruntowy pozostanie niezmieniony. Państwo udzieli chłopom indywidualnym pomocy kredytowej w wysokości przeszło 1 mld zł, z czego połowę na długie terminy. W ten sposób Rząd wciela w życie uchwały V Plenum KC PZPR, nad którymi dyskutowała cała wieś polska. Przyjęła ona z zadowoleniem nowe bodźce ekonomiczne oraz zapowiedź szybkiego wzrostu produkcji maszyn rolniczych i wzrostu zaopatrzenia wsi.</u>
<u xml:id="u-4.77" who="#TadeuszDietrich">Ta poprawa nakłada tym większe obowiązki na wieś w dziedzinie akuratnego wywiązywania się z dostaw i z obowiązków finansowych względem państwa. Podatek gruntowy wpłynął w roku ubiegłym cokolwiek lepiej niż w roku 1954. Niemniej ogólna realizacja podatku gruntowego nie była zadowalająca. Szczególnie niekorzystne wyniki mają województwa lubelskie, poznańskie i bydgoskie.</u>
<u xml:id="u-4.78" who="#TadeuszDietrich">W szybkim podnoszeniu produkcji rolnej i przebudowie społecznej wsi wielka rola przypada państwowym ośrodkom maszynowym.</u>
<u xml:id="u-4.79" who="#TadeuszDietrich">Ilość ich wzrośnie o 10. Nastąpi dalszy wzrost liczby traktorów w POM o przeszło 5.800 sztuk (w przeliczeniu na traktory 15-konne), a prace POM obejmą 5,6 mln ha orki średniej. Zakres robót wzrośnie zatem o 21%.</u>
<u xml:id="u-4.80" who="#TadeuszDietrich">Na sfinansowanie POM-ów i GOM-ów przeznacza się kwotę 2,9 mld zł, z czego na inwestycje 1,2 mld zł. Środki te pozwolą na znaczne zwiększenie prac rolnych POM-ów w spółdzielniach produkcyjnych oraz w indywidualnych gospodarstwach chłopskich. Przed ośrodkami maszynowymi stoi w 1956 r. zadanie zapoczątkowania mechanizacji prac hodowlanych w spółdzielniach produkcyjnych oraz znacznego zwiększenia usług warsztatowych dla spółdzielni produkcyjnych i indywidualnego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-4.81" who="#TadeuszDietrich">Z dalszych form pomocy dla rozwoju rolnictwa podkreślić należy wzrost wydatków na konserwację i eksploatację urządzeń wodno-melioracyjnych o 21%. Wykonane zostaną nowe melioracje na gruntach ornych, łąkach i pastwiskach o 155 tys. ha oraz zagospodaruje się łąki i pastwiska na obszarze ponad 72 tys. ha. Poważnie wzrośnie zaopatrzenie w maszyny rolnicze. Dostawy nawozów sztucznych zwiększą się o 44 tys. ton w porównaniu z rokiem ub. Elektryfikacja wsi obejmie około tysiąc a radiofonizacja około 3 tys. wsi, PGR i spółdzielni produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-4.82" who="#TadeuszDietrich">Na podstawie założonego wzrostu produkcji rolnej i jej towarowości zwiększy się w 1956 r. skup zboża z 2,8 mln ton do ok. 3 mln ton, skup żywca (nie licząc bekonów) z 771 do 816 tys. ton, mleka z 2,4 do 2,7 mld litrów, dostawy buraków cukrowych z 7,3 do 7,8 mln ton.</u>
<u xml:id="u-4.83" who="#TadeuszDietrich">Nowym poważnym czynnikiem zachęty do zwiększenia produkcji zbóż będzie objęcie kontraktacją nadwyżek zbożowych. Nowe warunki skupu trzody chlewnej i bydła powinny pobudzać do dalszego rozwoju kontraktacji zwierząt. W związku z tym musimy zwrócić uwagę na pracę aparatu skupu i kontraktacji, która nie jest pozbawiona braków. Zdarzają się np. przypadki nieliczenia się ze strukturą gleby i narzucania przez aparat kontraktacyjny kultur nieodpowiednich w danych warunkach glebowych. Słusznie też krytykuje się wysokie koszty Skupu i kontraktacji, opóźnienia w rozliczeniach za dostawy mleka ze strony zlewni i inne braki w pracy aparatu skupu i kontraktacji.</u>
<u xml:id="u-4.84" who="#TadeuszDietrich">Niezmiernie doniosłą rolę ma do odegrania aparat rolnictwa i aparat kontraktacyjny, a także aparat skupu w propagowaniu uprawy kukurydzy. Obszar kukurydzy wzrośnie w r. 1956 o 125%, osiągając co najmniej 185 tys. ha jako minimalne zadanie. Dla rozwoju uprawy kukurydzy będziemy popierać finansowanie budowy suszarń oraz silosów.</u>
<u xml:id="u-4.85" who="#TadeuszDietrich">Rozwój naszego przemysłu, rolnictwa, transportu i innych gałęzi gospodarki narodowej, jak również rozwój gospodarki mieszkaniowej, urządzeń socjalnych, kulturalnych, komunalnych zależy w poważnym stopniu od środków, które państwo przeznacza na inwestycje. Rozszerzają one bazę materialną produkcji i tworzą fundament naszego postępu.</u>
<u xml:id="u-4.86" who="#TadeuszDietrich">Wyznaczając zakres inwestycji mamy jednocześnie na uwadze konieczność zachowania właściwych proporcji w podziale dochodu narodowego, aby zapewnić stały i nieprzerwany wzrost stopy życiowej mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-4.87" who="#TadeuszDietrich">Nakłady planu inwestycyjnego na rok 1956 wynoszą 47,8 mld zł, wykazując wzrost w stosunku do roku ub. w cenach porównywalnych o 9,4%. W ramach tej sumy wydatkowanych będzie z budżetu ponad 38 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.88" who="#TadeuszDietrich">Zgodnie z linią rozwojową naszej gospodarki największa suma nakładów inwestycyjnych przeznaczona jest na rozwój przemysłu, którego udział w całości nakładów planu inwestycyjnego wynosi ponad 46%. Wzrost nakładów na inwestycje przemysłu w stosunku do roku 1955 wynosi 10,9%.</u>
<u xml:id="u-4.89" who="#TadeuszDietrich">Jednocześnie staramy się w dalszym ciągu przyspieszyć rozwój bazy produkcyjnej rolnictwa. W związku z tym nakłady inwestycyjne w rolnictwie wzrastają o 11,7%, w tym w PGR o 7,3%, a w Ministerstwie Rolnictwa o 15,4%. Bankowe kredyty inwestycyjne dla spółdzielni produkcyjnych i indywidualnych chłopów wzrastają o 21%.</u>
<u xml:id="u-4.90" who="#TadeuszDietrich">Poważny wzrost nakładów inwestycyjnych następuje w dziedzinach bezpośredniego zaspokojenia potrzeb ludności. Tak np. w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego wzrost wynosi 15,1%. W dziedzinie urządzeń socjalnych i kulturalnych 13,8%.</u>
<u xml:id="u-4.91" who="#TadeuszDietrich">W działalności inwestycyjnej istnieją od szeregu lat poważne niedociągnięcia. Jednym z nich jest występujący często u inwestorów brak należytej oceny inwestycji z punktu widzenia ekonomicznego efektu, celowości i kosztu, jak również z punktu widzenia kosztu przyszłej produkcji. Badanie tych zagadnień nie leżało dotąd w dostatecznej mierze u podstaw naszej polityki inwestycyjnej i działalności inwestycyjnej, co jest bardzo istotnym źródłem nadmiernych wydatków. Obok tego istnieją tendencje do uzyskiwania wzrostu produkcji przede wszystkim poprzez nowe budownictwo bez zbadania możliwości zwiększenia wykorzystania istniejących mocy produkcyjnych, powierzchni produkcyjnej itd.</u>
<u xml:id="u-4.92" who="#TadeuszDietrich">Poważną sprawą jest brak dostatecznej troski o to, by środki pieniężne koncentrować na jednym czy kilku obiektach — szybko je kończyć i dawać produkcję potrzebną krajowi. Zamiast tego rozprasza się środki na wiele budów i nie osiąga się przez długi okres czasu efektu produkcyjnego.</u>
<u xml:id="u-4.93" who="#TadeuszDietrich">Wskutek błędów w planowaniu i realizacji inwestycji nadmierna ilość maszyn zalega magazyny, podczas gdy maszyny te zmontowane mogłyby dać dodatkową produkcję.</u>
<u xml:id="u-4.94" who="#TadeuszDietrich">Bardzo poważnym zagadnieniem w walce o pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych i uzyskiwanie wysokich efektów produkcyjnych jest otworzenie drzwi dla inicjatywy przedsiębiorstw w dziedzinie drobnych inwestycji oraz małej mechanizacji, które połączone są niejednokrotnie z niewielkimi nakładami finansowymi, a dają znaczny wzrost produkcji i rentowności w krótkim czasie. Idąc w tym kierunku rozszerzone zostały uprawnienia przedsiębiorstw do zaciągania kredytów bankowych na te cele.</u>
<u xml:id="u-4.95" who="#TadeuszDietrich">W roku ubiegłym Rząd podjął szereg środków wzmacniających dyscyplinę inwestycyjną, dzięki czemu osiągnęliśmy poprawę sytuacji na niektórych odcinkach, jak nieplanowana działalność inwestycyjna, przekraczanie nakładów przewidzianych w planie inwestycyjnym itd. Konieczne jest pogłębienie tych osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-4.96" who="#TadeuszDietrich">W dziedzinie inwestycji niezbędny jest poważny wysiłek w kierunku usprawnienia planowania, wykonywania i finansowania inwestycji. Obowiązujące przepisy, na których mnogość i zawiłość zgłaszane są liczne i uzasadnione skargi, wymagają poważnego uproszczenia. Prace na tym odcinku zostały rozpoczęte, niestety zbyt długo się przeciągają.</u>
<u xml:id="u-4.97" who="#TadeuszDietrich">Przedsiębiorstwa budowlane — mimo pewnego postępu w dziedzinie wzrostu wydajności pracy i obniżki kosztów własnych — pracują nadal jeszcze często źle. Znajduje to wyraz w podejmowaniu robót bez dokumentacji i prawidłowych kosztorysów, w brakoróbstwie, przewlekaniu robót, zbyt wysokich kosztach, marnotrawstwie materiałów i niedostatecznym wykorzystaniu sprzętu.</u>
<u xml:id="u-4.98" who="#TadeuszDietrich">Istotny wkład w uporządkowanie zagadnień budownictwa wniosą niewątpliwie wyniki odbytej niedawno narady krajowej, która słusznie poddała ostrej krytyce poważne jeszcze błędy w organizacji i kierowaniu pracą przedsiębiorstw budowlanych, wytyczając kierunki walki o jej usprawnienie.</u>
<u xml:id="u-4.99" who="#TadeuszDietrich">Sprawa polega obecnie na tym, aby słuszne wnioski tej narady zostały jak najszybciej wprowadzone w życie. Od tego w dużym stopniu zależy powodzenie naszej polityki gospodarczej w planie 5-letnim.</u>
<u xml:id="u-4.100" who="#TadeuszDietrich">Wysoki Sejmie! Rozwojowi naszej gospodarki towarzyszy systematyczny Dostęp w dziedzinie oświaty, kultury, nauki, ochrony zdrowia i świadczeń socjalnych. Wydatki na te cele wynoszą w budżecie 32,3 mld zł, co oznacza w cenach porównywalnych wzrost o 7,2%. Obejmują one następujące cztery podstawowe dziedziny:</u>
<u xml:id="u-4.101" who="#TadeuszDietrich">1) szkolnictwo ogólnokształcące, zawodowe i wyższe,</u>
<u xml:id="u-4.102" who="#TadeuszDietrich">2) naukę,</u>
<u xml:id="u-4.103" who="#TadeuszDietrich">3) kulturę i sztukę,</u>
<u xml:id="u-4.104" who="#TadeuszDietrich">4) ochronę zdrowia, kulturę fizyczną, pomoc socjalną i ubezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-4.105" who="#TadeuszDietrich">Na cele związane ze szkolnictwem wszystkich typów i szczebli przeznacza się w budżecie na rok 1956 — 10,1 mld zł, tj. o 7,1% w cenach porównywalnych więcej niż w 1955 r.</u>
<u xml:id="u-4.106" who="#TadeuszDietrich">Szkolnictwo cechuje szybki wzrost ilości uczącej się młodzieży i podnoszenie poziomu organizacyjnego szkół.</u>
<u xml:id="u-4.107" who="#TadeuszDietrich">Ogólna liczba uczącej się młodzieży wyniesie w roku bieżącym 4,5 mln. Z tej liczby 3,6 min uczniów przypada na szkoły podstawowe.</u>
<u xml:id="u-4.108" who="#TadeuszDietrich">Liczba uczniów w szkołach średnich ogólnokształcących wzrosła na koniec 1955 r. do 201 tysięcy.</u>
<u xml:id="u-4.109" who="#TadeuszDietrich">W szkolnictwie zawodowym mamy około 1.800 szkół finansowanych z budżetu, w których pobiera naukę bez mała pół miliona uczniów. Internaty przy tych szkołach dysponują 165 tysiącami miejsc. Przebywa w nich ponad 30% ogólnej liczby młodzieży pobierającej naukę w szkołach zawodowych. Rozbudowa internatów ma szczególne znaczenie dla młodzieży wiejskiej, ponieważ zabezpiecza jej możność zdobycia zawodu.</u>
<u xml:id="u-4.110" who="#TadeuszDietrich">W zasadniczych szkołach zawodowych najwięcej uczniów kształcić się będzie w kierunku metalowym, górniczym, mechanizacji rolnictwa i rzemieślniczym, nastawionym na potrzeby wsi. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem wzrośnie liczba uczniów w technikach rolniczych, komunikacyjnych, służby zdrowia i górniczych, zmaleje natomiast w technikach ekonomicznych, wobec pewnego nasycenia potrzeb. Ograniczyliśmy także te kierunki szkolenia kursowego, w których występował nadmierny rozrost.</u>
<u xml:id="u-4.111" who="#TadeuszDietrich">Podkreślając wzrost liczby szkół i instytucji wychowawczych, wzrost poziomu i zakresu nauczania, rolę nauczycielstwa polskiego i jego wkład w dzieło budowy wielkiego gmachu oświatowego Polski Ludowej, nie można pominąć milczeniem błędów i braków, które towarzyszą szybkiemu i wielostronnemu rozwojowi szkolnictwa.</u>
<u xml:id="u-4.112" who="#TadeuszDietrich">W szkołach mamy nadmierne zagęszczenie związane z nienadążaniem budownictwa szkół za szybkim wzrostem potrzeb. W roku 1956 przy wzroście liczby oddziałów w szkołach podstawowych o około 5.400 liczba dzieci przypadająca na jeden oddział zwiększy się o 2,5%. Stan budynków szkolnych, higieny i wyposażenia szkół w pomoce naukowe jest na wielu odcinkach jeszcze niezadowalający. Warunki bytowe i opieka -wychowawcza w internatach nie zawsze stoją na odpowiednim poziomie.</u>
<u xml:id="u-4.113" who="#TadeuszDietrich">Budżet na rok 1956 umożliwia pewną poprawę na wszystkich tych odcinkach.</u>
<u xml:id="u-4.114" who="#TadeuszDietrich">Szkolnictwo wyższe przeszło w ubiegłym okresie burzliwy rozwój. Pod względem liczby studentów w stosunku do liczby ludności zajmujemy — obok Związku Radzieckiego — jedno z czołowych miejsc w świecie. W 1956 roku nastąpi dalszy rozwój wyższego szkolnictwa zaocznego, szczególnie na kierunkach rolniczych i technicznych. Nastąpi pogłębienie specjalizacji w politechnikach oraz poważny wzrost ilości katedr w akademiach medycznych.</u>
<u xml:id="u-4.115" who="#TadeuszDietrich">Dla usprawnienia procesu nauczania i podniesienia poziomu absolwentów wyższych uczelni zlikwiduje się ostatecznie studia dwustopniowe i przejdzie się na studia jednolite (magisterskie). Dla rozszerzenia prac naukowych w ramach wyższych uczelni przeznacza się na ten cel z budżetu znacznie zwiększone środki.</u>
<u xml:id="u-4.116" who="#TadeuszDietrich">Zwiększymy pomoc materialną dla studentów, co wyrazi się w pewnym podwyższeniu wydatków na stypendia, w zwiększeniu ilości miejsc w domach akademickich oraz w podniesieniu dotacji na stołówki akademickie.</u>
<u xml:id="u-4.117" who="#TadeuszDietrich">Problem poprawy warunków bytowych studiującej młodzieży wymagać będzie dalszej poważnej troski i wysiłku ze strony Rządu.</u>
<u xml:id="u-4.118" who="#TadeuszDietrich">Jeśli idzie o drugą dziedzinę, tj. o rozwój nauki, na podkreślenie zasługuje fakt coraz większego skupienia wysiłków wokół zagadnień szczególnie ważnych dla rozwoju gospodarki i kultury narodowej.</u>
<u xml:id="u-4.119" who="#TadeuszDietrich">Rozwój gospodarczy Polski stawia przed nauką zadania w różnych działach. Nauka polska współdziałać będzie z przemysłem w automatyzacji procesów produkcyjnych, w dziedzinie nowych konstrukcji maszyn i urządzeń, w uprzemysłowieniu budownictwa, w zootechnice i agronomii, w elektrotechnice, chemii i wielu innych dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-4.120" who="#TadeuszDietrich">Poważnym zagadnieniem będzie problem opanowania energii jądrowej i jej zastosowania do celów pokojowych w przemyśle, rolnictwie, medycynie, biologii i wielu naukach technicznych. Pomoc ZSRR, współpraca z innymi krajami obozu pokoju, narastająca wymiana doświadczeń z krajami kapitalistycznymi ułatwią pracę polskich uczonych w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-4.121" who="#TadeuszDietrich">Wydatki budżetowe na badania i prace naukowe wzrastają do kwoty 600 mln zł. Ponadto gospodarcze instytuty naukowo-badawcze i resorty otrzymują z budżetu na działalność naukowo-badawczą 1,1 mld zł, tak że łączne wydatki na naukę wyniosą 1,7 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.122" who="#TadeuszDietrich">Rok 1956 przyniesie dalsze powiększenie ilości instytucji służących rozwojowi i upowszechnieniu kultury i sztuki, a zwłaszcza bibliotek, domów kultury, świetlic gromadzkich i kin wiejskich. Rozszerzy się zakres audycji radiowych i telewizyjnych. Polska kinematografia zamierza zaprezentować 8 nowych filmów fabularnych oraz szereg filmów dokumentarnych i popularno-naukowych.</u>
<u xml:id="u-4.123" who="#TadeuszDietrich">Ludność odczuwa poważny brak sal kinowych. Równocześnie — trzeba podkreślić, że odnosi się to zwłaszcza do dużych miast — nie wykorzystuje się w pełni wielu sal klubowych, świetlicowych, konferencyjnych i innych pomieszczeń nadających się w pełni do wyświetlania w nich filmów po dokonaniu nieznacznych często adaptacji.</u>
<u xml:id="u-4.124" who="#TadeuszDietrich">Dla popierania twórczości artystycznej i literackiej rozpoczął od nowego roku działalność fundusz literatury, muzyki i plastyki.</u>
<u xml:id="u-4.125" who="#TadeuszDietrich">Przedsiębiorstwa widowiskowe i wydawnicze korzystają z dotacji budżetowych, a muszę powiedzieć, że są to sumy znaczne i nie zawsze prawidłowo wykorzystane. Zadaniem naszym jest dokładne zbadanie przyczyn tego stanu rzeczy i podjęcie środków zaradczych na tym odcinku.</u>
<u xml:id="u-4.126" who="#TadeuszDietrich">Wydatki budżetowe na kulturę i sztukę przewidziane są w wysokości 1,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.127" who="#TadeuszDietrich">Ochrona zdrowia, kultura fizyczna, pomoc socjalna i ubezpieczenia otrzymają z budżetu 20,1 mld zł, czyli o 1,5 mld więcej niż w roku ubiegłym, co oznacza wzrost w warunkach porównywalnych o 6,6%, w tym wydatki na ochronę zdrowia wzrastają o 10,2%.</u>
<u xml:id="u-4.128" who="#TadeuszDietrich">Pomimo wydatkowania poważnych środków na ochronę zdrowia, stan szpitalnictwa i innych urządzeń zdrowotnych nie jest zadowalający. Musimy szybciej odrabiać w tej dziedzinie zacofanie z okresu kapitalistycznego. Ilość łóżek w szpitalach wzrośnie wprawdzie do 141,8 tys. (wzrost o ponad 5.500 łóżek), jednakże w wielu ośrodkach zagęszczenie chorych jest nadmierne i nie zawsze wskutek tego mogą oni korzystać z niezbędnego leczenia w szpitalach. Dotyczy to szczególnie takich województw, jak kieleckie. białostockie, rzeszowskie, łódzkie i warszawskie.</u>
<u xml:id="u-4.129" who="#TadeuszDietrich">Poważne braki istnieją w zakresie zaopatrzenia placówek zdrowia w sprzęt i narzędzia lekarskie, w bieliznę, narzeka się na niedociągnięcia w wyżywieniu chorych. Budżet umożliwia pewną poprawę na tych odcinkach. Wiele zależy jednak też od usprawnienia pracy służby zdrowia, jej organizacyjnego wzmocnienia i lepszej kontroli.</u>
<u xml:id="u-4.130" who="#TadeuszDietrich">Z zagadnień nierozwiązanych w dziedzinie pomocy socjalnej wymienić należy problem rent i emerytur. W 1954 roku zmieniono w pewnym stopniu wysokość zaopatrzeń. W roku bieżącym zostanie zrobiony dalszy krok w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-4.131" who="#TadeuszDietrich">Wydatki na cele socjalne i kulturalne są wyrazem wysiłku państwa w dziedzinie zapewnienia ludności lepszych warunków bytowych. Wiemy, że na wielu odcinkach potrzeby są większe, ale często szersze ich zaspokojenie wykracza niestety poza nasze aktualne możliwości.</u>
<u xml:id="u-4.132" who="#TadeuszDietrich">Pretensje i skargi wypływają jednak bardzo często nie tylko z braków, którym nie zdołaliśmy jeszcze zaradzić, ale także z niedostatecznej sprawności pracy szeregu instytucji socjalnych i kulturalnych. Konieczne jest więc stałe polepszanie pracy naszych instytucji oświatowych, służby zdrowia i innych placówek socjalnych i kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-4.133" who="#TadeuszDietrich">W ich pracy, a szczególnie w bezpośrednim styku z masami pracującymi musi się przejawiać głęboka troska o człowieka pracy, wysokie poczucie odpowiedzialności za poziom i jakość świadczeń.</u>
<u xml:id="u-4.134" who="#TadeuszDietrich">Przejdę z kolei do omówienia budżetów terenowych, w których znajduje odbicie bogata problematyka prac terenowej władzy państwowej. Zakres działania rad narodowych systematycznie rozszerza się.</u>
<u xml:id="u-4.135" who="#TadeuszDietrich">Przekazaliśmy i przekazujemy nadal radom narodowym szereg nowych zadań. Dla przykładu: w dziedzinie przemysłu i handlu przekazano radom narodowym szereg przedsiębiorstw, w dziedzinie ochrony zdrowia niektóre sanatoria i domy leczenia dzieci, w dziedzinie działalności kulturalnej szereg instytucji o znaczeniu lokalnym. Z dniem 1 stycznia 1956 r. przekazano pod nadzór rad narodowych dyrekcje budowy osiedli robotniczych, a z dniem 1 stycznia 1957 r. przekażemy środki na budownictwo mieszkaniowe. Przekażemy też szereg zadań w dziedzinie finansowania rolnictwa. Poddaliśmy nadzorowi prezydiów rad narodowych organa Milicji Obywatelskiej. Podjęliśmy uchwałę o popieraniu czynów społecznych i pokrywaniu związanych z tym wydatków. Uprawnienia rad narodowych w dziedzinie budżetowej zostały rozszerzone. W toku opracowania i wypróbowywania są uproszczone metody wykonywania budżetu.</u>
<u xml:id="u-4.136" who="#TadeuszDietrich">Rozszerzanie zadań rad narodowych znajduje wyraz w postępującym od szeregu lat wzroście udziału budżetów terenowych w budżecie państwa. Wynosi on obecnie 16,3%.</u>
<u xml:id="u-4.137" who="#TadeuszDietrich">Czy możemy uważać, że w ten sposób uczyniliśmy wszystko, co jest potrzebne, dla decentralizacji władzy państwowej? Taki pogląd byłby z gruntu niesłuszny. Prawidłowa decentralizacja wymaga nie tylko przeniesienia na rady narodowe i ich prezydia określonych uprawnień, podporządkowania im przedsiębiorstw terenowych i instytucji socjalnych i kulturalnych, ale także zmniejszenia zbytniej centralizacji, uproszczenia planowania gospodarczego i finansowego, usuwania zbyt głęboko sięgającej niekiedy ingerencji resortów w sprawy należące do zakresu działania rad narodowych, a w związku z tym zmiany stylu pracy administracji centralnej.</u>
<u xml:id="u-4.138" who="#TadeuszDietrich">Wnioski z tego wyciąga w stosunku do siebie także Ministerstwo' Finansów, które posiada również niemało w tym względzie grzechów. W przepisach finansowych dawany był często wyraz niesłusznej nieufności do zdolności aparatu prezydiów rad narodowych. Nie zawsze na czas i z dostatecznym rozmachem podejmowaliśmy. skromne przecież zazwyczaj próby zmian inicjowanych przez rady narodowe w dziedzinie rozszerzenia ich uprawnień.</u>
<u xml:id="u-4.139" who="#TadeuszDietrich">Musimy w większym stopniu podtrzymywać inicjatywę terenu i zadośćuczynić tym postulatom, które teren słusznie pod naszym adresem wysuwa.</u>
<u xml:id="u-4.140" who="#TadeuszDietrich">Podstawowe kierunki wydatków budżetów terenowych na r. 1956 przedstawiają się następująco:</u>
<u xml:id="u-4.141" who="#TadeuszDietrich">— terenowa gospodarka narodowa 40,4%,</u>
<u xml:id="u-4.142" who="#TadeuszDietrich">— usługi socjalne i kulturalne 50%,</u>
<u xml:id="u-4.143" who="#TadeuszDietrich">— administracja terenowa 9,6%.</u>
<u xml:id="u-4.144" who="#TadeuszDietrich">Udział wydatków na gospodarkę narodową oraz na cele socjalne i kulturalne w ogólnej sumie wydatków budżetów terenowych wzrasta z 88,8% w r. 1955 do 90,4% w r. 1956 przy spadku udziału wydatków na administrację z 11,2% do 9,6%, co daje poprawę struktury wydatków.</u>
<u xml:id="u-4.145" who="#TadeuszDietrich">Również struktura strony dochodowej budżetów terenowych poprawia się. Zwiększa się bowiem stosunkowo ta część dochodów, której realizacja zależy od wysiłku władz terenowych, tj. dochodów z gospodarki terenowej i udziałów w dochodach ogólnopaństwowych. Natomiast maleje udział dotacji wypłaconej z budżetu centralnego.</u>
<u xml:id="u-4.146" who="#TadeuszDietrich">Od dwóch lat rady narodowe mają do swej dyspozycji fundusz rozwoju przemysłu terenowego. W bieżącym roku osiągnie on poważną kwotę 220 mln zł. Suma ta winna służyć dalszej aktywizacji gospodarczej terenu, zwłaszcza na terenie województw gospodarczo zacofanych. Zależy to jednak nie tylko od dotacji z budżetu, ale także od gospodarki rad narodowych, od wykonania planów przemysłu terenowego, którego zysk przeznacza się częściowo na zasilenie tego funduszu.</u>
<u xml:id="u-4.147" who="#TadeuszDietrich">Wzrost wydatków na gospodarkę mieszkaniową i komunalną w budżetach terenowych wynosi 11,9%.</u>
<u xml:id="u-4.148" who="#TadeuszDietrich">Na remonty kapitalne budynków mieszkalnych przeznacza się kwotę 1,4 mld zł niezależnie od środków przeznaczonych na remonty bieżące.</u>
<u xml:id="u-4.149" who="#TadeuszDietrich">W normalnych warunkach eksploatacji substancji mieszkaniowej oznaczałoby to, być może, znośne pokrycie potrzeb. Jednakże my posiadamy zadawnione zaniedbania w gospodarce mieszkaniowej, pogłębione dodatkowo zniszczeniami wojennymi. Dlatego wysokość nakładów nie może być uznana za wystarczającą, chociaż dajemy maksimum tego, na co nas stać.</u>
<u xml:id="u-4.150" who="#TadeuszDietrich">Wiele zależy też od tego, jak rządzimy tym groszem.</u>
<u xml:id="u-4.151" who="#TadeuszDietrich">Gospodarka funduszem mieszkaniowym powierzona jest zarządom budynków mieszkalnych. Wskutek ich braków organizacyjnych efekt wydatków budżetowych nie zawsze jest w pełni odczuwany przez lokatorów. Zadaniem naszym jest więc ulepszyć organizację zarządów budynków mieszkalnych i w wyższym niż dotychczas stopniu poddać administrację domów społecznej kontroli.</u>
<u xml:id="u-4.152" who="#TadeuszDietrich">Budżet tegoroczny przewiduje poza tym 115 mln zł na usuwanie zniszczeń wojennych i uporządkowanie miast.</u>
<u xml:id="u-4.153" who="#TadeuszDietrich">Pomyślne wykonanie budżetów terenowych wymaga dalszego usprawnienia pracy prezydiów rad narodowych. Konieczne jest zwrócenie większej uwagi na systematyczne i terminowe pobieranie dochodów budżetowych, wykrywanie źródeł dodatkowej masy towarowej na potrzeby ludności. Konieczne jest dalsze usprawnienie pracy przemysłowych przedsiębiorstw terenowych, dostosowanie ich produkcji przede wszystkim do potrzeb rynku, energiczne zwalczanie marnotrawstwa, poprawienie obsługi klientów w zakładach handlowych i gastronomicznych.</u>
<u xml:id="u-4.154" who="#TadeuszDietrich">Sprawą, która wymaga dokładniejszego zajęcia się ze strony Ministerstwa Finansów jest wzmocnienie nadzoru nad aparatem podatków miejskich.</u>
<u xml:id="u-4.155" who="#TadeuszDietrich">Ob. Prezes Rady Ministrów wspomniał już o wynikach kontroli przeprowadzonych w ub. roku przez aparat Ministerstwa Kontroli Państwowej i Ministerstwa Finansów. Kontrola stwierdziła, że na tym odcinku nie dość dokładnie śledziliśmy zachodzące zmiany i nie nadążaliśmy za nimi w polityce kadrowej podatkowych służb terenowych. Nadużyciom podatkowym i próbom ukrywania przed państwem dochodów i obrotów wydana będzie ostra walka. Jednocześnie będziemy ostro reagować na próby przegięć aparatu i niesłusznego obciążenia drobnych przedsiębiorstw zwłaszcza rzemieślniczych.</u>
<u xml:id="u-4.156" who="#TadeuszDietrich">Wysoka Izbo! Budżet na rok 1956 jest budżetem dalszego uprzemysłowienia kraju i przyspieszenia tempa rozwoju naszej produkcji rolniczej oraz umacniania socjalistycznych form gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-4.157" who="#TadeuszDietrich">Daje on wyraz naszej polityce pokojowej, zmierzającej nieustannie do odprężenia międzynarodowego, pogłębienia przyjaźni między krajami obozu socjalistycznego i rozszerzenia współpracy z krajami kapitalistycznymi.</u>
<u xml:id="u-4.158" who="#TadeuszDietrich">Daje on także wyraz polityce Partii i Rządu, zmierzającej do dalszego umacniania i pogłębiania sojuszu robotniczo-chłopskiego i spójni ekonomicznej miasta i wsi. Przejawem tego jest założenie dalszego postępu w dziedzinie socjalistycznej przebudowy wsi, pomoc w rozwoju indywidualnej gospodarki chłopskiej, poprawa zaopatrzenia wsi i wzrost dochodów realnych chłopów.</u>
<u xml:id="u-4.159" who="#TadeuszDietrich">Daje on wyraz niezłomnej woli Partii i Rządu takiego pokierowania gospodarką narodową, aby walce o dalszy rozwój gospodarczy kraju towarzyszyła walka z nadmierną centralizacją, krępowaniem inicjatywy oddolnej, biurokracją i rozrostem aparatu administracyjnego, a więc walka o decentralizację i demokratyzację form i metod kierowania.</u>
<u xml:id="u-4.160" who="#TadeuszDietrich">Daje on wyraz trosce Partii i Rządu w dziedzinie zaspokojenia potrzeb gospodarczych i kulturalnych społeczeństwa oraz podwyższenia stopy życiowej mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-4.161" who="#TadeuszDietrich">W szczególności, jak to już podano do publicznej wiadomości, Rząd przystąpił do regulowania płac w wielu gałęziach gospodarki narodowej, administracji i instytucjach socjalnych.</u>
<u xml:id="u-4.162" who="#TadeuszDietrich">Realizacja tego programu wymaga przeznaczenia kwoty 5 mld zł w skali rocznej. Ponieważ jednak podwyżki płac będą przeprowadzane sukcesywnie w ciągu roku 1956, Rząd zgłasza wniosek o upoważnienie go do wydatkowania z nadwyżki budżetowej bieżącego roku sumy 2,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-4.163" who="#TadeuszDietrich">Niezależnie od tego Rząd zamierza przeznaczyć część nadwyżki na sfinansowanie obniżek cen niektórych artykułów konsumpcyjnych.</u>
<u xml:id="u-4.164" who="#TadeuszDietrich">Możliwości te Rząd opiera na przewidzianej w budżecie państwa nadwyżce budżetowej. Wypracowanie jej jednak jest zadaniem niemałym.</u>
<u xml:id="u-4.165" who="#TadeuszDietrich">Zakłada ono poważny wzrost produkcji i należyte wykonanie obniżki kosztów. Wiemy zaś, że przy całym postępie, jaki corocznie pod tym względem osiągamy!, mamy jeszcze w życiu gospodarczym wiele braków, błędów i niedociągnięć. Te błędy i niedociągnięcia hamują nasz rozwój oraz ograniczają możliwości zaspokojenia potrzeb mas pracujących. Dlatego konieczne jest znaczne zwiększenie naszych wysiłków. Jeżeli bowiem przekroczymy plany produkcyjne, zwiększymy wydajność pracy i wykonamy zadanie obniżki kosztów, będziemy dbać należycie o postęp techniczny, jakość produkcji i potanienie inwestycji — otworzymy perspektywy dalszego postępu. Oto zadanie całego społeczeństwa i zarazem kierunek wysiłków Rządu.</u>
<u xml:id="u-4.166" who="#TadeuszDietrich">Mobilizując się do tej walki zjednoczmy się jeszcze silniej wokół naszej Partii i jej kierownictwa.</u>
<u xml:id="u-4.167" who="#TadeuszDietrich">Walka o wykonanie budżetu r. 1956 to walka o dalszy krok naprzód w budowie socjalizmu, to walka o siłę Państwa Ludowego, o podniesienie materialnego i kulturalnego poziomu życia w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-4.168" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanDembowski">Zarządzam 10-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 20 min. 55 do godz. 21 min. 20.)</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanDembowski">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanDembowski">Dla wygłoszenia sprawozdania Komisji Finansowo-Budżetowej o projekcie ustawy budżetowej na rok 1956 udzielam głosu sprawozdawcy generalnemu posłowi Edwardowi Gierkowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Przedłożony przez Rząd do uchwalenia projekt budżetu państwa na rok 1956 był żywo dyskutowany przez posłów w poszczególnych komisjach sejmowych. Posłowie wskazywali na liczne jeszcze niedostatki w pracy resortów, wskazywali na marnotrawstwo środków, wysuwali dezyderaty zmierzające do poprawy sytuacji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#EdwardGierek">Chciałbym zacząć od słów krytyki skierowanej przez posłów członków Komisji pod adresem Ministerstwa Finansów i organów planujących za zbyt późne przedstawienie pod obrady Sejmu projektu budżetu państwa na rok bieżący.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#EdwardGierek">Późne uchwalenie budżetu utrudnia prace zmierzające do jak najlepszego jego wykonania i z konieczności zmusza do godzenia się ze stanem faktycznym, jaki istnieje w pierwszych miesiącach roku. Chciałbym z tej trybuny oświadczyć, że Rząd oraz organizacje planujące winny dołożyć starań, aby na przyszłość przedstawiać projekt budżetu państwa pod obrady Sejmu w miarę możliwości przed rozpoczęciem roku budżetowego.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Projekt budżetu państwa na rok 1956, pierwszy rok planu 5-letniego, jest wyrazem konsekwentnego dążenia naszego Rządu do szybkiej poprawy warunków życia i pracy naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#EdwardGierek">Budżet przeznacza wiele miliardów złotych na bezpośrednią poprawę płac, w szczególności ludzi najniżej zarabiających, na podniesienie rent, a także na poprawę warunków bezpieczeństwa i higieny pracy w przemyśle i rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#EdwardGierek">Znaczne środki przeznacza się na poprawę warunków mieszkaniowych, na budowę nowych mieszkań, na remonty i konserwację domów istniejących, na poprawę warunków komunikacyjnych, socjalnych, higienicznych w starych i nowych miastach oraz osiedlach.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#EdwardGierek">Projekt budżetu jest wyrazem troski państwa i Rządu o szybszy postęp techniczny w przemyśle. Projekt budżetu przeznacza poważne środki na modernizację i rekonstrukcję istniejących zakładów przemysłowych i na zwiększenie ich zdolności produkcyjnych. W każdym resorcie przeznacza się poważne sumy na pełniejsze wykorzystanie zakładów zbudowanych w planie 6-letnim, na opanowanie nowej technologii i postępowych metod pracy.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#EdwardGierek">Załogi naszych zakładów przemysłowych, robotnicy, technicy, inżynierowie, dyrektorzy, w dyskusji nad projektem planu 5-letniego zgłosili setki tysięcy wniosków, które zmierzają do usunięcia marnotrawstwa, zwiększenia produkcji. Realizacja tych wniosków będzie poważnym krokiem naprzód w technice, technologii, ekonomice i organizacji naszego przemysłu. Projekt budżetu zabezpiecza fundusze na realizację wszystkich tych wniosków.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Komisja Finansowo-Budżetowa rozważyła wniesiony przez Rząd projekt ustawy budżetowej na rok 1956. W celu lepszego przepracowania poszczególnych działów budżetu Komisja skorzystała z uprawnienia art. 16 regulaminu Sejmu i utworzyła podkomisję budżetów terenowych. Ponadto odpowiednie działy budżetu były rozpatrzone przez komisje: Administracji i Wymiaru Sprawiedliwości, Finansowo-Budżetową, Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Komunikacji i Łączności, Obrotu Towarowego, Oświaty, Nauki i Kultury, Pracy i Zdrowia, Przemysłu, Rolnictwa, Spraw Zagranicznych. Wymienione komisje i podkomisja złożyły Komisji Finansowo-Budżetowej sprawozdania z wyników swych obrad.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#EdwardGierek">Wniesiony przez Rząd projekt budżetu na rok 1956 przewiduje:</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#EdwardGierek">– w dochodach sumę — 141.309.052.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#EdwardGierek">– w wydatkach sumę — 136.679.780.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#EdwardGierek">– nadwyżkę dochodów nad wydatkami — 4.629.272.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#EdwardGierek">Podczas obrad Komisji i podkomisji zgłoszono szereg wniosków, zmieniających poszczególne pozycje wydatków i dochodów.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#EdwardGierek">W wyniku obrad nad tymi wnioskami Komisja postanowiła:</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#EdwardGierek">1. w zakresie wydatków bieżących budżetu państwa:</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#EdwardGierek">a) zwiększyć wydatki bieżące budżetu państwa w następujących działach o następujące kwoty:</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#EdwardGierek">– gospodarka narodowa — 118.785.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#EdwardGierek">– oświata i wychowanie — 13.353.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#EdwardGierek">– szkolnictwo zawodowe — 4.493.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#EdwardGierek">– nauka i szkolnictwo wyższe — 12.000.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#EdwardGierek">– kultura i sztuka— 2.991.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#EdwardGierek">– zdrowie i kultura fizyczna — 22.388.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#EdwardGierek">– inne świadczenia socjalne — 5.281.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#EdwardGierek">– administracja — 8.008.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#EdwardGierek">– wymiar sprawiedliwości i prokuratura — 13.200.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#EdwardGierek">– rezerwy — 75.000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#EdwardGierek">Łącznie proponuje się zwiększyć wydatki budżetu państwa o kwotę — 275.499.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.28" who="#EdwardGierek">b) zmniejszyć wydatki bieżące budżetu państwa na obronę narodową o kwotę — 74.000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.29" who="#EdwardGierek">Łącznie zatem proponuje się zwiększyć wydatki bieżące budżetu państwa o kwotę — 201.499.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.30" who="#EdwardGierek">Z proponowanej kwoty zmian wydatków bieżących państwa przypada:</u>
<u xml:id="u-6.31" who="#EdwardGierek">– na zwiększenie wydatków budżetu centralnego kwota — 60.642.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.32" who="#EdwardGierek">– na zwiększenie wydatków budżetów terenowych kwota — 140.857.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.33" who="#EdwardGierek">2. w zakresie wydatków inwestycyjnych budżetu państwa:</u>
<u xml:id="u-6.34" who="#EdwardGierek">a) zwiększyć wydatki inwestycyjne budżetu państwa w następujących działach o kwoty:</u>
<u xml:id="u-6.35" who="#EdwardGierek">– gospodarka narodowa — 7.631.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.36" who="#EdwardGierek">– oświata i wychowanie — 633.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.37" who="#EdwardGierek">– kultura i sztuka — 580.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.38" who="#EdwardGierek">– zdrowie i kultura fizyczna — 938.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.39" who="#EdwardGierek">Łącznie zwiększyć wydatki budżetu państwa o kwotę — 9.782.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.40" who="#EdwardGierek">b) zmniejszyć wydatki inwestycyjne budżetu państwa w następujących działach o kwoty:</u>
<u xml:id="u-6.41" who="#EdwardGierek">– administracja — 2.015.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.42" who="#EdwardGierek">– rezerwy — 20.000.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.43" who="#EdwardGierek">Łącznie zmniejszyć wydatki inwestycyjne o kwotę — 22.015.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.44" who="#EdwardGierek">Ogółem zatem zmniejszyć wydatki inwestycyjne budżetu państwa o kwotę — 12.233.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.45" who="#EdwardGierek">Z proponowanych zmian w kwotach wydatków inwestycyjnych budżetu państwa przypada:</u>
<u xml:id="u-6.46" who="#EdwardGierek">– na zmniejszenie wydatków budżetu centralnego kwota — 22.015.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.47" who="#EdwardGierek">– na zwiększenie wydatków budżetów terenowych kwota — 9.782.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.48" who="#EdwardGierek">Nadto Komisja postanowiła:</u>
<u xml:id="u-6.49" who="#EdwardGierek">– zwiększyć inne dochody w budżetach terenowych o kwotę — 200.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.50" who="#EdwardGierek">– zwiększyć inne dochody budżetu centralnego o kwotę — 519.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.51" who="#EdwardGierek">– łącznie zwiększyć dochody budżetu państwa o kwotę — 719.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.52" who="#EdwardGierek">W ostatecznym więc wyniku projekt budżetu uchwalony przez Komisję ustala:</u>
<u xml:id="u-6.53" who="#EdwardGierek">– w dochodach sumę — 141.309.771.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.54" who="#EdwardGierek">– w wydatkach sumę — 136.869.046.000 zł,</u>
<u xml:id="u-6.55" who="#EdwardGierek">– nadwyżkę dochodów nad wydatkami — 4.440.725.000 zł.</u>
<u xml:id="u-6.56" who="#EdwardGierek">Komisja Finansowo-Budżetowa wniosła również poprawki do projektu ustawy budżetowej na rok 1956, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-6.57" who="#EdwardGierek">a) celem podkreślenia przeznaczenia nadwyżki budżetowej przepis treści następującej:</u>
<u xml:id="u-6.58" who="#EdwardGierek">„Upoważnia się Radę Ministrów do sfinansowania z nadwyżki budżetowej podwyżki płac w niektórych gałęziach gospodarki narodowej, administracji i instytucjach socjalnych oraz podwyżki emerytur i rent”.</u>
<u xml:id="u-6.59" who="#EdwardGierek">b) celem umożliwienia rozliczeń przedsiębiorstw gospodarki uspołecznionej za rok 1955 przepis następującej treści:</u>
<u xml:id="u-6.60" who="#EdwardGierek">„Upoważnia się Radę Ministrów do przeznaczenia nadwyżki budżetowej lat ubiegłych na dodatkowe sfinansowanie niedoboru środków obrotów do wysokości wynikającej z zatwierdzonych bilansów przedsiębiorstw gospodarki uspołecznionej za rok 1955”oraz —</u>
<u xml:id="u-6.61" who="#EdwardGierek">c) celem umożliwienia dokonania właściwego rozrzutu kredytów inwestycyjnych przepis następującej treści:</u>
<u xml:id="u-6.62" who="#EdwardGierek">„Upoważnia się Ministra Finansów do dokonania zmian w rozrzucie środków przewidzianych na inwestycje w budżecie państwa, jeżeli okaże się to konieczne ze względu na zgodność z planem inwestycyjnym na rok 1956”.</u>
<u xml:id="u-6.63" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! W toku prawie 2-tygodniowej ożywionej dyskusji nad przedstawionym przez Rząd projektem budżetu państwa na rok 1956, w czasie której głos zabierało 214 posłów członków Komisji, zgłoszono poważną ilość wniosków i dezyderatów pod adresem Rządu i poszczególnych resortów.</u>
<u xml:id="u-6.64" who="#EdwardGierek">Wszystkie zgłoszone na posiedzeniach Komisji i podkomisji wnioski i dezyderaty zostaną przekazane Prezydium Rządu do rozpatrzenia i załatwienia, zgodnie z uchwałą z dn. 31 marca 1956 r. — w sprawie trybu rozpatrywania uchwał i dezyderatów komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-6.65" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Pozwolę sobie wymienić niektóre spośród ponad 200 zgłoszonych dezyderatów poselskich:</u>
<u xml:id="u-6.66" who="#EdwardGierek">1) Według danych GUS sprawozdawczość w naszym kraju została znacznie ograniczona, o czym świadczą odpowiednie wskaźniki.</u>
<u xml:id="u-6.67" who="#EdwardGierek">Posłowie stwierdzają jednak, że te wskaźniki nie odzwierciedlają faktycznego stanu w terenie. Nadmierna sprawozdawczość mimo obiecujących wskaźników jest bez zmian. Pochłania ona wiele czasu administracji państwowej i gospodarczej, Państwowa Komisja Planowania Gospodarczego i Ministerstwo Finansów powinny to wziąć pod uwagę w swej pracy w roku bieżącym. W związku z tym, posłowie domagają się faktycznej likwidacji zbędnej sprawozdawczości.</u>
<u xml:id="u-6.68" who="#EdwardGierek">2) Posłowie wyrażają zaniepokojenie z powodu nadmiernej centralizacji w planowaniu, a zwłaszcza w handlu. Dla przykładu na Komisji wskazywano na centralne planowanie np. wyrobów masarskich w najbardziej drobiazgowym asortymencie itp.</u>
<u xml:id="u-6.69" who="#EdwardGierek">3) Posłowie wskazywali na liczne wypadki dekapitalizacji istniejących budynków mieszkalnych w miastach i wsiach, na zaniedbywanie drobnych remontów w mieszkaniach, na złe funkcjonowanie urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych, na słabe oświetlenie ulic, na niedostateczną dbałość o podniesienie warunków higieny w miastach, na brak kąpielisk miejskich itp. Posłowie postulują dalsze rozszerzenie uprawnień rad narodowych w zakresie gospodarki komunalnej, usprawnienie pracy Miejskich Przedsiębiorstw Remontowo-Budowlanych i powołanie tych przedsiębiorstw we wszystkich miastach powiatowych.</u>
<u xml:id="u-6.70" who="#EdwardGierek">4) Posłowie zwracali uwagę na konieczność stopniowego rozszerzenia budownictwa domów jednorodzinnych w oparciu o typową dokumentację, uwzględniającą w decydującym stopniu produkcję terenową materiałów zastępczych i prefabrykatów.</u>
<u xml:id="u-6.71" who="#EdwardGierek">5) Wobec licznych faktów marnotrawstwa materiałowego, a co najważniejsze braku dostatecznej kontroli zużycia materiałów na budowach, posłowie zwracają się do ministrów obu resortów budowlanych o jak najszybsze uporządkowanie gospodarki materiałowej na budowach i doprowadzenie do pełnego rozliczania materiałowego przez kierownictwo każdej budowy po jej zakończeniu.</u>
<u xml:id="u-6.72" who="#EdwardGierek">6) Posłowie — członkowie Komisji Finansowo-Budżetowej stwierdzają stale rosnący ruch chłopskich czynów, który jest nie tylko wyrazem aktywizacji społecznej mas, ale również przynosi poważne korzyści materialne w formie wielu kilometrów dróg, urządzeń, budowy i konserwacji budynków społecznych itp.</u>
<u xml:id="u-6.73" who="#EdwardGierek">W związku z tym posłowie apelują do Rządu, aby dezyderaty dotyczące finansowania czynów społecznych, zgłoszone przez Podkomisję Budżetów Terenowych, załatwił w pierwszej kolejności, aby rozważył możliwości włączenia gromadzkich rad narodowych do współudziału w ustalaniu charakteru i zakresu inwestycji przeprowadzanych na ich terenie.</u>
<u xml:id="u-6.74" who="#EdwardGierek">7) Posłowie stwierdzali niską jakość maszyn i narzędzi rolniczych produkowanych przez niektóre zakłady. Postulowano również zwiększenie zaopatrzenia spółdzielni produkcyjnych, zespołów wspólnego użytkowania maszyn oraz chłopów indywidualnych w dostateczną ilość młocarń szerokomłotnych, kosiarek, kieratów, silników spalinowych i elektrycznych.</u>
<u xml:id="u-6.75" who="#EdwardGierek">8) Posłowie wskazywali na niedopuszczalność przewlekłego załatwiania wniosków racjonalizatorskich w niektórych resortach. Między innymi w Ministerstwie Przemysłu Maszynowego i Motoryzacyjnego, gdzie bardzo poważna ilość wniosków racjonalizatorskich do tej pory jest niezałatwiona.</u>
<u xml:id="u-6.76" who="#EdwardGierek">9) W trosce o rozwój handlu zagranicznego posłowie zgłosili wiele dezyderatów. Przede wszystkim zwrócono uwagę na potrzebę znacznej poprawy jakości eksportowanych maszyn i narzędzi, na konieczność zainteresowania potrzebami eksportu szerszych warstw społeczeństwa, a w szczególności załóg produkujących towary na eksport i wreszcie na konieczność rozwinięcia reklamy w handlu zagranicznym i zasilenia handlu zagranicznego technicznie przygotowaną kadrą.</u>
<u xml:id="u-6.77" who="#EdwardGierek">10) Posłowie członkowie Komisji Finansowo-Budżetowej zwracają się do Rządu, aby przyspieszył prace zmierzające do usprawnienia działalności naczelnych organów administracji państwowej i centralnych zarządów.</u>
<u xml:id="u-6.78" who="#EdwardGierek">Usprawnienia te winny zmierzać do:</u>
<u xml:id="u-6.79" who="#EdwardGierek">1. umocnienia roli i polepszenia pracy Rady Ministrów, jako naczelnego wykonawczego i zarządzającego organu władzy państwowej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zgodnie z art. 30 Konstytucji PRL,</u>
<u xml:id="u-6.80" who="#EdwardGierek">2. rozszerzenia uprawnień oraz umocnienia roli i odpowiedzialności ministrów, jako kierowników określonych działów administracji państwowej, zgodnie z art. 33 Konstytucji PRL,</u>
<u xml:id="u-6.81" who="#EdwardGierek">3. połączenia niektórych ministerstw, komisji i komitetów sprawujących funkcje naczelnych organów administracji państwowej, zmniejszenia liczby centralnych zarządów i centralnych urzędów i tą drogą zmniejszenia wydatków administracyjnych państwa.</u>
<u xml:id="u-6.82" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Zadania Narodowego Planu Gospodarczego na rok 1955, ostatni rok planu 6-letniego, zostały w przemyśle wykonane i przekroczone. W roku 1955 globalna produkcja przemysłu socjalistycznego wzrosła o 11%. Znacznie lepiej zostały wykonane w gospodarce narodowej zadania obniżenia kosztów własnych produkcji. Osiągnięcia te są przede wszystkim rezultatem rosnącej świadomości, ofiarności i patriotyzmu mas pracujących. Wzrosła rola i poczucie odpowiedzialności administracji przemysłowej za wykonanie zadań stojących przed przemysłem.</u>
<u xml:id="u-6.83" who="#EdwardGierek">Mimo tych osiągnięć w pracy przemysłu ujawniono w toku roku 1955 wiele istotnych braków i niedomagań, szczególnie w zakresie wykonania planu postępu technicznego. Potwierdziła to w pełni dyskusja w komisjach sejmowych. Szereg podstawowych zadań tego planu we wszystkich prawie resortach nie zostało wykonanych. Na przykład w przemyśle maszynowym nie wykonano szeregu ważnych prototypów i nie uruchomiono seryjnej produkcji niektórych nowych maszyn.</u>
<u xml:id="u-6.84" who="#EdwardGierek">Opóźnienia w uruchomianiu nowych obiektów oraz przedłużenie okresów ich rozruchu było powodem niedostatecznego rozwoju krajowej bazy surowcowej, węgla, rud żelaznych, rud metali nieżelaznych. Nie wykonano planów produkcji niektórych ważnych wyrobów, jak: miedzi, obrabiarek do metali, niektórych asortymentów maszyn narzędzi rolniczych, nawozów azotowych, środków ochrony roślin, cegły, wapna i szkła okiennego, celulozy, cukru, mięsa i tłuszczów zwierzęcych.</u>
<u xml:id="u-6.85" who="#EdwardGierek">Wprawdzie zadanie wzrostu wydajności pracy zostało w przemyśle jako całości w roku 1955 wykonane i osiągnięto średnio w porównaniu z rokiem 1954 wzrost wydajności o 6%, jednakże nie osiągnięto planowanej wydajności pracy w przemyśle podległym Ministerstwu Górnictwa Węglowego, Ministerstwu Przemysłu Rolno-Spożywczego oraz spółdzielczości pracy. Również niektóre centralne zarządy podległe Ministerstwu Hutnictwa, Ministerstwu Przemysłu Maszynowego, Ministerstwu Przemysłu Chemicznego, Ministerstwu; Przemysłu Materiałów Budowlanych i Ministerstwu Przemysłu Lekkiego planu wydajności pracy nie wykonały.</u>
<u xml:id="u-6.86" who="#EdwardGierek">Walka o obniżkę kosztów własnych nie przebiega równomiernie. Podczas gdy przedsiębiorstwa szeregu gałęzi przemysłu osiągnęły w roku 1955 ponadplanowe oszczędności, przedsiębiorstwa podległe Ministerstwu Przemysłu Materiałów Budowlanych i Ministerstwu Przemysłu Rolno-Spożywczego zadań obniżki kosztów w roku 1955 nie wykonały. A przemysł węglowy miał w roku 1955 koszty wyższe niż w roku 1954.</u>
<u xml:id="u-6.87" who="#EdwardGierek">Dzięki ofiarnej pracy chłopów i pracowników rolnictwa, dzięki zwiększonej pomocy Państwa Ludowego nastąpił dalszy wzrost produkcji rolniczej, jednak mimo że globalna wartość produkcji rolniczej wzrosła w 1955 r. o ponad 3% w porównaniu z 1954 r. osiągnęła ona tylko 97% planu. Na niewykonanie zadań planowanych wpłynęło nieosiągnięcie planowanej powierzchni zbiorów. Powierzchnia zasiewów pod zbiory w roku 1955 wzrosła o ponad 170 tysięcy ha, plan zaś przewidywał wzrost o ponad 300 tysięcy ha. Na niewykonanie planu roku 1955 wpłynęły także mniejsze od planowanych zbiory ziemniaków i okopowych oraz nieosiągnięcie planowanego w 1955 r. wzrostu pogłowia bydła i owiec, głównie na skutek braku pasz objętościowych, zwłaszcza siana, a także i niedoboru pasz treściwych.</u>
<u xml:id="u-6.88" who="#EdwardGierek">Również nie wykonano zadań w zakresie zaopatrzenia gospodarki chłopskiej w kwalifikowany materiał siewny pod zbiory 1955 roku. Mimo znacznego wzrostu zaopatrzenia rolnictwa w maszyny i narzędzia rolnicze, nie wykonano dostaw planowanej ilości snopowiązałek traktorowych, kosiarek konnych, sieczkarń silnikowych i młocarń kieratowych. Szereg zakładów nie wykonało produkcji części zamiennych do maszyn rolniczych. Również jakość wielu maszyn rolniczych nie uległa poprawie, zwłaszcza traktorów „Ursus”, siewników zbożowych i kopaczek traktorowych. Wysoce niestarannym wykonaniem odznaczają się wciąż jeszcze podręczne narzędzia rolnicze: widły, łopaty, kosy itp.</u>
<u xml:id="u-6.89" who="#EdwardGierek">Mimo znacznej poprawy nie wykonały również zadań roku 1955 PGR-y, osiągając zaledwie 87% planowanej globalnej produkcji. Z tego produkcja roślinna została wykonana w 88%, produkcja zwierzęca w 83%, produkcja przemysłu rolnego PGR w 72%.</u>
<u xml:id="u-6.90" who="#EdwardGierek">Planowane koszty zostały przekroczone. W wielu PGR-ach nadal występuje marnotrawstwo i nieliczenie się z wysokością wydatków.</u>
<u xml:id="u-6.91" who="#EdwardGierek">Doświadczenia roku 1955 powinny pomóc w likwidacji wszystkich ujawnionych i nieujawnionych jeszcze braków i niedociągnięć. Powinno to przyczynić się do pełnej realizacji zadań roku bieżącego, pierwszego roku planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-6.92" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Głównym zadaniem Narodowego Planu Gospodarczego na rok 1956 jest dalszy rozwój gospodarki narodowej oraz dalsza poprawa stopy życiowej mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-6.93" who="#EdwardGierek">Wartość globalnej produkcji przemysłu socjalistycznego ma wzrosnąć w roku bieżącym o 7,1%, w tym produkcja środków produkcji powinna wzrosnąć o 7,4%, produkcja zaś środków spożycia o 6,8%. Między innymi Ministerstwo Hutnictwa ma zwiększyć produkcję o 8,2%, Energetyki o 12,7%, Przemysłu Maszynowego o 14,1%, Przemysłu Chemicznego o 11,7%. W r. 1956 mamy wyprodukować 4.873,4 tys. ton stali surowej, 19,450 mln kWh energii elektrycznej, wydobyć 96 mln ton węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-6.94" who="#EdwardGierek">Stwierdzić trzeba jednak z całym naciskiem, że ustalone w Narodowym Planie Gospodarczym na rok bieżący zadania dla przemysłu zarówno jeżeli chodzi o produkcję, jak i podstawowe wskaźniki techniczno-ekonomiczne, nie w pełni odzwierciedlają możliwości przemysłu. Wskazują na to setki tysięcy wniosków zgłoszonych przez załogi w dyskusji nad projektem planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-6.95" who="#EdwardGierek">Podstawowym warunkiem wykonania i przekroczenia zadań planu na rok bieżący jest osiągnięcie poważnego wzrostu wydajności pracy. Walka o przekroczenie zaplanowanego wskaźnika wzrostu wydajności pracy w przemyśle powinna znaleźć się w centrum uwagi wszystkich ogniw gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-6.96" who="#EdwardGierek">Najważniejszym czynnikiem zapewniającym stały wzrost wydajności pracy jest postęp techniczny. Dotychczasowe osiągnięcia w zakresie postępu technicznego, przede wszystkim zaś tempo wprowadzania nowej techniki w przemyśle, jest wyraźnie niedostateczne. Dla przykładu: w przedsiębiorstwach przemysłu maszynowego nie wykonano w r. 1955 55 prototypów maszyn i urządzeń, w tym tak ważnego dla energetyki kotła parowego OP-230, nie wykonano również 74 opracowań konstrukcyjnych dla nowych maszyn i urządzeń. W przemyśle metali nieżelaznych, maszynowym, materiałów budowlanych i innych nie wykonano nakreślonych zadań mechanizacji lub automatyzacji szeregu procesów produkcyjnych. Nie osiągnięto również zamierzeń w wprowadzaniu nowych procesów technologicznych w hutnictwie, w budownictwie przemysłowym i mieszkaniowym.</u>
<u xml:id="u-6.97" who="#EdwardGierek">Źródła tych poważnych braków i niedociągnięć tkwią w niedostatecznej jeszcze trosce resortów o wprowadzenie postępu technicznego. Rok 1956 powinien być rokiem zasadniczego przełomu w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-6.98" who="#EdwardGierek">Równolegle z walką o postęp techniczny powinna być prowadzona walka o lepszą organizację pracy i produkcji, o pełniejsze niż dotychczas wykorzystanie maszyn i urządzeń, o poprawę wskaźnika zmianowości. W przemyśle maszynowym i motoryzacyjnym niezmiernie ważnym zagadnieniem dla podniesienia niedostatecznej ciągle rytmiczności pracy zakładów jest nieterminowość wykonywania zadań wynikających z kooperacji.</u>
<u xml:id="u-6.99" who="#EdwardGierek">Dla podwyższenia wydajności pracy potrzebne jest również intensywne szkolenie załóg fabrycznych, podnoszenie kwalifikacji majstrów, techników, inżynierów.</u>
<u xml:id="u-6.100" who="#EdwardGierek">Z niesłabnącą energią powinniśmy kontynuować w całej naszej gospodarce wysiłki w kierunku dalszego obniżenia kosztów własnych. Zadania w tym zakresie powinny być traktowane równorzędnie z zadaniami produkcyjnymi. Szczególną uwagę przemysł nasz winien zwrócić na poprawę gospodarki materiałowej. Dotyczy to w pierwszym rzędzie wyrobów walcowanych. Poprzez stałą walkę o coraz to oszczędniejsze rozwiązania konstrukcyjne i technologiczne w przemyśle metalowym — przetwórczym możemy osiągnąć poważne oszczędności wyrobów walcowanych. Równolegle powinna przebiegać praca naszych hut, zmierzając do produkcji w coraz szerszym zakresie oszczędnych w zużyciu profilów wyrobów walcowanych.</u>
<u xml:id="u-6.101" who="#EdwardGierek">Również sprawa oszczędnego gospodarowania węglem winna nadal znajdować się w centrum uwagi załóg i administracji przemysłowej, które konsekwentnie winny stosować paliwa zastępcze, oszczędzać energię elektryczną, parę, sprężone powietrze itd. Sytuacja w naszym leśnictwie stwarza konieczność poważnego ograniczania zużycia drewna w naszej gospodarce. Można i należy to osiągnąć poprzez stosowanie różnorodnych materiałów zastępujących drewno, przez wielokrotne używanie materiałów drzewnych i ograniczenia do minimum odpadków produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.102" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Wypowiedzi posłów w dyskusji nad budżetem były nacechowane troską o pełne wykonanie zadań produkcyjnych r. 1956 we wszystkich gałęziach gospodarki narodowej. Ta troska posłów jest uzasadniona faktem istnienia zaległości w wykonaniu planów produkcyjnych w wielu ważnych gałęziach przemysłu. Zaległości te powstały w lutym na skutek wyjątkowo niepomyślnych warunków atmosferycznych i dotychczas nie zostały nadrobione.</u>
<u xml:id="u-6.103" who="#EdwardGierek">Na czoło wysuwa się walka o wykonanie i przekroczenie planu wydobycia węgla.</u>
<u xml:id="u-6.104" who="#EdwardGierek">Równocześnie należy:</u>
<u xml:id="u-6.105" who="#EdwardGierek">— zapewnić w przemyśle maszynowym pełną dyscyplinę w asortymentowym wykonaniu planu,</u>
<u xml:id="u-6.106" who="#EdwardGierek">— opanowywać znacznie szybciej produkcję nowoczesnych maszyn i urządzeń dla potrzeb eksportowych i krajowych,</u>
<u xml:id="u-6.107" who="#EdwardGierek">— zabezpieczyć w hutnictwie pełne wykonanie asortymentowe wyrobów walcowanych, zwłaszcza w dziedzinie deficytowych rodzajów i profili,</u>
<u xml:id="u-6.108" who="#EdwardGierek">— zabezpieczyć w przemyśle chemicznym pełne wykonanie zadań planowych, zwłaszcza w produkcji nawozów sztucznych, sody, włókien sztucznych i tworzyw sztucznych,</u>
<u xml:id="u-6.109" who="#EdwardGierek">— zabezpieczyć w przemyśle materiałów budowlanych pełne wykonanie planów produkcji, zwłaszcza cementu, cegły i prefabrykatów,</u>
<u xml:id="u-6.110" who="#EdwardGierek">— zabezpieczyć pełną realizację zadań produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-6.111" who="#EdwardGierek">Import niezbędnych dla gospodarki narodowej i zaopatrzenia ludności surowców i artykułów wymaga znacznego zwiększenia wysiłków w zakresie eksportu. Mamy możliwości poważnego zwiększenia eksportu maszyn, urządzeń, środków transportowych i innych. Wymaga to jednak zdecydowanej poprawy jakości i unowocześnienia produkcji eksportowej. Powinniśmy ugruntować w masach pracujących naszego kraju świadomość, że jakość towarów przeznaczonych na rynki zagraniczne to sprawa nie tylko handlowa, ale sprawa polityczna i gospodarcza pierwszorzędnej wagi.</u>
<u xml:id="u-6.112" who="#EdwardGierek">Lepsze zaopatrzenie rynku w artykuły przemysłowe powszechnego użytku wymaga wzrostu produkcji, poprawy jakości i rozszerzenia asortymentu tych artykułów.</u>
<u xml:id="u-6.113" who="#EdwardGierek">W szczególności powinniśmy uruchomiać wszystkie dostępne rezerwy produkcyjne w zakładach produkujących artykuły konsumpcyjne, zwłaszcza w tych gałęziach i przedsiębiorstwach, gdzie surowce nie ograniczają wzrostu produkcji.</u>
<u xml:id="u-6.114" who="#EdwardGierek">Możliwe jest i konieczne uruchomienie dodatkowej produkcji towarów masowego spożycia w zakładach przemysłu kluczowego, w przemyśle remontowym i spółdzielczości, a także znacznie szersze wykorzystanie pracy chałupniczej. Na podstawie doświadczeń krajowych i zagranicznych winniśmy upowszechniać metody racjonalnego wykorzystania surowców spożywczych, zwłaszcza mięsa i odpadków poubojowych, tłuszczów zwierzęcych itp. Niezależnie od ilościowego wzrostu produkcji artykułów konsumpcyjnych, przemysł nasz powinien ściśle przestrzegać ustalonego układu asortymentowego produkcji, zwiększać ilość nowych asortymentów i lepszych gatunków, stosować uszlachetnienie surowców, podnosić estetykę wyrobów i opakowań. Ludzie pracy naszego kraju oczekują od przemysłu lekkiego i spożywczego istotnej poprawy wartości użytkowej artykułów konsumpcyjnych. Przemysł drobny, terenowy, spółdzielczość pracy i rzemiosło powinny w znacznie większej niż dotąd mierze przejść na produkcję towarów i usług dla ludności, ograniczając swą działalność nastawioną na zaopatrzenie przemysłu i innych przedsiębiorstw państwowych.</u>
<u xml:id="u-6.115" who="#EdwardGierek">Terenowe rady narodowe mogą poważnie wpłynąć na rozwój przemysłu drobnego i rzemiosła, na wielokrotne zwiększenie produkcji towarów szerokiego zapotrzebowania i usług dla ludności. Posłowie słusznie postulowali w swoich wystąpieniach szczególną potrzebę ożywienia działalności rad narodowych wszystkich szczebli na tym odcinku i związane z tym potrzeby dalszej decentralizacji decyzji, planowania i rozporządzania surowcami o miejscowym znaczeniu.</u>
<u xml:id="u-6.116" who="#EdwardGierek">Posłowie w dyskusji podkreślali szczególne zaniepokojenie zbytnią rozbudową aparatu państwowego i gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-6.117" who="#EdwardGierek">Wydaje się, że dojrzała sytuacja do przystąpienia do energicznej likwidacji zbędnych ogniw i szczebli, do radykalnego zmniejszenia aparatu administracyjnego, do usprawnienia pracy i potanienia tej administracji. Należy iść dalej w kierunku większego przesuwania uprawnień w dół, dalszej decentralizacji decyzji, uproszczenia skomplikowanych i ograniczających inicjatywę przepisów, zmniejszenia sprawozdawczości. Szczególną rolę ma tutaj do spełnienia Państwowa Komisja Etatów.</u>
<u xml:id="u-6.118" who="#EdwardGierek">Administracja gospodarcza powinna do końca zerwać z biurokratycznymi metodami kierowania przemysłem. W oparciu o większą samodzielność przedsiębiorstw należy główny wysiłek koncentrować na konkretnej, rzeczowej pomocy w opanowaniu i rozwiązywaniu szczególnie trudnych problemów. Przedsiębiorstwa należy uwolnić od nadmiernej ilości zarządzeń, dyrektyw i zaleceń ogólnikowego charakteru.</u>
<u xml:id="u-6.119" who="#EdwardGierek">Posłowie kierowali krytyczne uwagi pod adresem administracji za niedocenianie roli załóg i aktywu społecznego w walce o wykonywanie planów produkcyjnych. Mówiono w szczególności o niedocenianiu narad wytwórczych i krytyki oddolnej, o formalnym stosunku do współzawodnictwa pracy. Narady produkcyjne powinny być jednym z najważniejszych środków opracowywania metod organizacyjno-technicznych, zapewniających lepsze wyniki gospodarcze, szczególnie podniesienie wydajności pracy, obniżenie kosztów własnych, znalezienie rezerw oszczędnościowych. Narady produkcyjne powinny być jednym z najważniejszych środków propagowania i wprowadzania przodujących doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-6.120" who="#EdwardGierek">W dyskusji nad projektem planu 5-letniego brały udział milionowe rzesze ludzi pracy naszego kraju. W tej dyskusji jeszcze bardziej wzrosła rola mas pracujących. Winniśmy tę rolę załóg dalej rozwijać, wciągać załogi również do opracowywania planów rocznych. Do dyskusji. nad planem 5-letnim wciągać winniśmy szeroki aktyw rad narodowych i komitetów Frontu Narodowego.</u>
<u xml:id="u-6.121" who="#EdwardGierek">Krytyka płynąca ze strony partyjnych i bezpartyjnych mas robotniczych będzie zawsze najcenniejszą pomocą w zarządzaniu przemysłem, rolnictwem i całą naszą gospodarką. Trzeba więc pobudzać do krytyki wszystkiego, co hamuje, co utrudnia wykonywanie i przekraczanie zadań gospodarczych. Żaden głos krytyczny nie może pozostać bez odpowiedzi, a ujawnione niedociągnięcia muszą być jak najszybciej usuwane.</u>
<u xml:id="u-6.122" who="#EdwardGierek">Winniśmy w dalszym ciągu rozwijać, pogłębiać i rozszerzać socjalistyczne współzawodnictwo pracy. Byłoby jednak rzeczą niesłuszną nie widzieć wielu poważnych niedociągnięć i formalizmu, które hamują współzawodnictwo. Główne niedociągnięcie polega na tym, że w wielu dziedzinach produkcji w zbyt małym stopniu rozpowszechnia się przodujące doświadczenia tysięcy nowatorów produkcji, doświadczenia ludzi, którzy przodują w każdym zakładzie i w każdym zawodzie.</u>
<u xml:id="u-6.123" who="#EdwardGierek">Najbliższe zadania rolnictwa zostały sformułowane w uchwałach V Plenum Komitetu Centralnego PZPR. Uchwały te są kontynuacją nakreślonej przez II Zjazd linii Partii — zapewnienia dalszego szybszego rozwoju produkcji roślinnej i zwierzęcej oraz dalszego rozwoju socjalistycznego rolnictwa. Znajduje to swój wyraz w budżecie państwa na rok 1956.</u>
<u xml:id="u-6.124" who="#EdwardGierek">W roku 1956 na finansowanie rolnictwa i leśnictwa przeznacza się ponad 13 miliardów zł, z tego ok. 8 miliardów na inwestycje i remonty kapitalne. Łączna suma nakładów wzrasta w cenach porównywalnych w stosunku do 1955 r. o 9,2%, w tym na finansowanie inwestycji i remonty kapitalne o 11,3%.</u>
<u xml:id="u-6.125" who="#EdwardGierek">Ministerstwo Rolnictwa, rady narodowe powinny skupić wysiłki wokół maksymalnego wykorzystania żyznych ziem uprawnych na terenie Żuław, w rejonie Pyrzyc, Kętrzyna, na nadodrzańskich madach, na czarnoziemach rejonu tomaszowskiego i hrubieszowskiego, Lubelszczyzny, Sandomierskiego, Kujaw oraz ziem urodzajnych województw opolskiego i wrocławskiego. Zadaniem tych ogniw jest również dążyć do pełnego zlikwidowania wszystkich odłogów oraz do pozyskiwania nowych gruntów uprawnych.</u>
<u xml:id="u-6.126" who="#EdwardGierek">Ważniejszym środkiem dalszego podniesienia produkcji zbóż będzie wzrost uprawy kukurydzy. Powierzchnia zasiewów kukurydzy w stosunku do wykonania w 1955 r. wzrośnie o 125%.</u>
<u xml:id="u-6.127" who="#EdwardGierek">Równolegle z walką o wzrost urodzajności zbóż należy koncentrować uwagę na rozszerzeniu bazy paszowej. Dążyć musimy do osiągnięcia poważnego wzrostu urodzajności ziemniaków w stosunku do roku 1955, a także do lepszego wykorzystania łąk i pastwisk.</u>
<u xml:id="u-6.128" who="#EdwardGierek">Wysokie i mobilizujące są zadania PGR. Powierzchnia zasiewów w PGR winna wzrosnąć o 83 tys. ha, m. in. drogą przejęcia do uprawy ok. 47 tys. ha odłogów. Plony 4 zbóż winny osiągnąć 13,5 q z ha przy średniej z ha w ciągu ostatnich 3 lat 11,9 q. Rosną zadania w zakresie plonów buraków i ziemniaków w PGR.</u>
<u xml:id="u-6.129" who="#EdwardGierek">W dziedzinie hodowli przewiduje się wzrost pogłowia bydła o dalsze 4% — do 8.230 tys. szt., a w PGR do 640. tys. szt.</u>
<u xml:id="u-6.130" who="#EdwardGierek">Te olbrzymie zadania rolnictwa wymagają usprawnienia kierownictwa rolnictwem, przestrzegania przez resorty zaopatrujące rolnictwo sumiennego wywiązywania się z obowiązków, przełamania nawyków nadmiernej centralizacji decyzji ze strony Ministerstw. Rolnictwa i PGR, usunięcia przerostów biurokratycznych, zwłaszcza w dziedzinie sprawozdawczości, codziennej wnikliwej i rzeczowej pomocy dla terenowych rad narodowych i zarządów rolnictwa i PGR w wykonywaniu ich zadań.</u>
<u xml:id="u-6.131" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Rok 1956 jest pierwszym rokiem planu 5-letniego. Głównym akcentem tego planu jest wykorzystanie rezerw i postępu technicznego. Bo wykorzystanie rezerw produkcyjnych i postępu technicznego to najszybszy wzrost produkcji, najmniejsze nakłady inwestycyjne, najwyższa jakość produkcji, najniższe koszty wytwarzania, to najwyższy dochód narodowy, to stworzenie realnej podstawy dla wzrostu stopy życiowej.</u>
<u xml:id="u-6.132" who="#EdwardGierek">Wykonanie Narodowego Planu Gospodarczego i budżetu na rok 1956 będzie początkiem realizacji planu 5-letniego. Będzie to ważnym krokiem naprzód w walce o wzrost sił wytwórczych w naszym kraju i w naszej walce o wzrost materialnego i kulturalnego poziomu życia naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-6.133" who="#EdwardGierek">Przedstawiając uchwalony przez Komisję Finansowo-Budżetową projekt budżetu na rok 1956, wnoszę w jej imieniu o uchwalenie rządowego projektu ustawy budżetowej z poprawkami Komisji.</u>
<u xml:id="u-6.134" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanDembowski">Z uwagi na późną porę na tym kończymy dzisiejsze obrady Sejmu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanDembowski">W dniu jutrzejszym otwarta zostanie dyskusja nad sprawami postawionymi na porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia. Obywatele Posłowie proszeni są o zapisywanie się do głosu przez składanie kartek z nazwiskami do Prezydium.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanDembowski">Do Prezydium Sejmu wpłynęły ostatnio następujące interpelacje:</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanDembowski">1. Interpelacja posłów Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego woj. warszawskiego w sprawie budownictwa mieszkaniowego w woj. warszawskim.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanDembowski">2. Interpelacja posłów Wojewódzkiego Zespołu Poselskiego woj. warszawskiego w sprawie przeprowadzenia elektryfikacji wsi w woj. warszawskim.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JanDembowski">3. Interpelacja posła Jana Frankowskiego w sprawie zatrudnienia osób o ograniczonych zdolnościach do pracy.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#JanDembowski">4. Interpelacja posłów Wycecha, Kruczkowskiego, Kaliszewskiego, Banacha, i Jagusztyna w sprawie niewykonania przez Ministerstwo Budownictwa Przemysłowego polecenia opróżnienia lokalu przydzielonego „Domowi Książki” dla Centralnej Księgarni Rolniczej w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#JanDembowski">5. Interpelacja posłów Jerzego Feliksiaka i Heleny Jaworskiej w sprawie złej sytuacji młodzieży zatrudnionej w PGR-ach.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#JanDembowski">Interpelacje te — w myśl art. 53 regulaminu Sejmu PRL — Prezydium Sejmu przesłało Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#JanDembowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w Biurze Sejmu.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#JanDembowski">Następne posiedzenie odbędzie się jutro, dnia 24 bm. o godz. 10.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#JanDembowski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 22 min. 25.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>