text_structure.xml
217 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11 min. 5.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przewodniczy na posiedzeniu Marszałek Sejmu Jan Dembowski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanDembowski">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanDembowski">Protokół 14 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanDembowski">Prezydium Sejmu ustaliło następujący porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia:</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanDembowski">1. Sprawozdanie Komisji Budżetowej o projekcie ustawy budżetowej na rok 1955 (druki nr 49 i 55).</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanDembowski">2. Sprawozdanie Komisji Budżetowej o sprawozdaniu Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1953 (druki nr 50 i 56).</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanDembowski">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia?</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanDembowski">Nikt głosu nie zabiera.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanDembowski">Przystępujemy do porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanDembowski">Jest wniosek Rady Seniorów, aby dyskusja nad projektem ustawy budżetowej na rok 1955 oraz nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa za rok 1953 została przeprowadzona łącznie.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanDembowski">Czy kto sprzeciwia się tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JanDembowski">Sprzeciwu nie słyszę. Uważam, że Sejm propozycję tę przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JanDembowski">Wobec tego udzielę głosu kolejno sprawozdawcom Komisji Budżetowej do każdego punktu porządku dziennego, a następnie otworzę łączną dyskusję.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JanDembowski">Dla wygłoszenia sprawozdania Komisji Budżetowej o projekcie ustawy budżetowej na rok 1955 udzielam głosu sprawozdawcy generalnemu posłowi Edwardowi Gierkowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Przedłożony przez Rząd do uchwalenia projekt budżetu państwa na rok 1955, ostatni rok Planu 6-letniego, wynika z nakreślonych na 11 Zjeździe PZPR zadań oraz uchwał III Plenum Komitetu Centralnego PZPR w sprawie węzłowych zadań gospodarczych na rok 1955.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#EdwardGierek">Budżet ten jest wyrazem konsekwentnego dążenia naszego Rządu do systematycznego i szybkiego podnoszenia stopy życiowej mas pracujących drogą przyśpieszenia wzrostu produkcji rolniczej, powiększenia produkcji i poprawy jakości artykułów powszechnego użytku w oparciu o szybkie tempo rozwoju przemysłu ciężkiego.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#EdwardGierek">Budżet jeszcze raz podkreśla decydującą rolę i znaczenie ciężkiego przemysłu jako trwałej podstawy wzrostu produkcji towarów masowego spożycia, socjalistycznej przebudowy wsi i rozwoju produkcji rolniczej jako podstawy rosnącej siły i obronności naszego Państwa ludowego.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#EdwardGierek">Rządowy projekt budżetu państwa na rok 1955 zamyka się po stronie dochodów kwotą ok. 122 mld zł, a po stronie wydatków ok. 114,9 mld zł, co oznacza nadwyżkę dochodów nad wydatkami ok. 7,1 mld zł. Fakt, iż budżet na rok bieżący zamyka się poważną nadwyżką dochodów nad wydatkami, stanowi dowód siły i stałego rozwoju naszej gospodarki narodowej, z którą budżet jest w sposób nierozłączny związany i która jest podstawą stałego wzrostu dochodów budżetowych.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#EdwardGierek">Budżet państwa na rok bieżący wykazuje zarówno po stronie dochodów jak i po stronie wydatków poważny wzrost w stosunku do roku ubiegłego, co jest świadectwem rozwoju gospodarki narodowej i coraz pełniejszego zaspokajania stale rosnących potrzeb społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#EdwardGierek">Dochody budżetu państwa wynoszące ok. 122 mld zł wykazują w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrost o 6,7%, wydatki natomiast ustalone na kwotę ok. 114,9 mld zł wzrastają o 10, 3%.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#EdwardGierek">W dochodach budżetowych podstawowe znaczenie posiadają dochody z gospodarki uspołecznionej, które (wraz ze składkami za ubezpieczenia społeczne) wynoszą w bieżącym roku ok. 105,3 mld zł, to jest 86,3% całości dochodów. Dochody te wzrastają w stosunku do roku 1954 o 8,1%.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#EdwardGierek">Zasadniczym źródłem dochodów budżetowych z gospodarki uspołecznionej jest akumulacja przedsiębiorstw socjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#EdwardGierek">Dochody budżetu z podatków od gospodarki nieuspołecznionej oraz z podatków i opłat od ludności posiadają w budżecie mniejszy ciężar gatunkowy. Wynoszą one łącznie ok. 12,8 mld zł, tj. 10,5% ogólnej kwoty dochodów.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#EdwardGierek">W wydatkach budżetu państwa największy udział przypada na gospodarkę narodową. Finansowanie gospodarki stanowi ponad połowę ogólnych wydatków budżetowych. Ponad 1/4 całości wydatków stanowi finansowanie usług socjalnych i kulturalnych. Łącznie wydatki na gospodarkę narodową i na usługi socjalne i kulturalne stanowią 78% strony wydatkowej budżetu na rok 1955. Świadczy to dobitnie o pokojowym charakterze naszej gospodarki i naszego budżetu, jak również o stałej trosce Partii i władzy ludowej o rozwój ekonomiczny kraju i coraz lepsze zaspokajanie materialnych i kulturalnych potrzeb ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#EdwardGierek">Środki budżetu zabezpieczają dalszy rozwój wszystkich gałęzi przemysłu, w szczególności zaś przemysłu ciężkiego — podstawowego czynnika dalszego wzrostu potencjału ekonomicznego Polski Ludowej.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#EdwardGierek">Wydatki na finansowanie przemysłu w roku 1955 ze środków budżetowych oraz z własnych środków przedsiębiorstw wynoszą sumę 20,4 mld zł.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#EdwardGierek">Nakłady inwestycyjne w przemyśle mają na celu zwiększenie potencjału gospodarczego naszego kraju i stworzenie warunków nie tylko do wykonania poważnych zadań produkcyjnych w roku 1955, ale i ich wzrostu w latach następnych.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#EdwardGierek">Na obronę narodową przeznacza się w budżecie państwa na 1955 rok 11,9 mld zł, co stanowi 10,4% całości wydatków budżetowych. Wydatki na cele obronne zapewniają umocnienie siły obronnej naszego kraju, będącej gwarancją naszej niezawisłości.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#EdwardGierek">Rok ubiegły charakteryzuje się szeregiem poważnych zwycięstw odniesionych przez siły pokoju na całym świecie. Jednakże miały też miejsce wydarzenia, które świadczą o dalszych próbach kół imperialistycznych zaostrzenia sytuacji międzynarodowej. Dobitnym wyrazem tego jest dążenie do odbudowy militaryzmu niemieckiego, ratyfikacja przez Radę Republiki Francuskiej układów paryskich.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#EdwardGierek">Oczywiście kraje naszego obozu nie mogą przypatrywać się bezczynnie tym wydarzeniom; szczególnie my, Polacy, nie możemy być obojętni wobec próby wskrzeszenia Wehrmachtu.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#EdwardGierek">Główny wysiłek naszego narodu i Rządu był i jest skierowany na rozwój budownictwa pokojowego. Wyrazem tego jest woła walki o pokój milionowych rzesz ludzi pracy, kobiet, mężczyzn i młodzieży naszego kraju wyrażona w rezolucji III Kongresu Obrońców Pokoju, który w dniu wczorajszym obradował w naszej stolicy.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#EdwardGierek">Nie zapominamy jednak o potrzebie posiadania silnej armii zaopatrzonej w nowoczesny sprzęt i uzbrojenie.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#EdwardGierek">Wydatki na administrację, wymiar sprawiedliwości i bezpieczeństwo stanowią kwotę 10,2 mld zł. Udział tych kwot w całokształcie wydatków budżetowych ulega w porównaniu z rokiem ubiegłym zmniejszeniu. W roku 1954 wynosiły one bowiem 9,7% ogółu wydatków budżetu, a w budżecie na rok 1955 stanowią 9%. Tymi niemniej udział wydatków na administrację w budżecie państwa jest jeszcze zbyt wysoki.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#EdwardGierek">Przy ogólnym wzroście wydatków budżetowych na gospodarkę narodową o 7,7% wydatki na rolnictwo i leśnictwo wzrosną w roku bieżącym o 21,8% w stosunku do roku ubiegłego.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#EdwardGierek">Bezpośrednia pomoc finansowa dla indywidualnego rolnictwa będzie w dalszym ciągu udzielana w drodze kredytów bankowych. Suma tych kredytów wzrośnie w stosunku do wykonania budżetu w 1954 roku o 20%, w tym wzrost kredytów długoterminowych wyniesie przeszło 40%. Kredyty udzielane będą głównie na podnoszenie hodowli, na produkcję roślinną oraz na remonty i budownictwo. Kredyty bankowe przewidziano również dla członków spółdzielni produkcyjnych, pracowników rolnych i leśnych, pracowników PGR, a także dla rzemieślników wiejskich.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#EdwardGierek">W roku 1955 zwiększy się znacznie wysiłek nad upowszechnieniem wiedzy rolniczej. Wydatki na ten cel wzrosną o 45,5%.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#EdwardGierek">Ważną dźwignią podnoszenia produkcji rolnej i postępu na wsi są państwowe i gminne ośrodki maszynowe. Wydatki na ośrodki maszynowe wzrosną o 31,2%. Oznacza to dalszy wzrost liczby POM-ów oraz wzrost wyposażenia ośrodków w traktory i nowoczesne maszyny rolnicze. Liczba traktorów w przeliczeniu na traktory o mocy 15 KM wyniesie w 1955 r. blisko 22 tys.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#EdwardGierek">Na elektryfikację wsi przeznacza się o 24% więcej niż w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#EdwardGierek">Poważne wydatki z budżetu, szczególnie na nakłady inwestycyjne, przeznacza się dla PGR.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#EdwardGierek">Dalszym ogniwem w konsekwentnie przeprowadzanej polityce coraz szerszego, pełniejszego zaspokajania potrzeb bytowych miast i wsi są również budżety terenowe.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#EdwardGierek">Rozwój budżetów terenowych w roku 1955 charakteryzuje się nie tylko wzrostem ich absolutnych kwot, ale również podniesieniem się procentowego udziału sumy tych budżetów w stosunku do ogólnej kwoty budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#EdwardGierek">W latach 1952 i 1953 udział budżetów terenowych w ogólnej kwocie budżetu państwa wynosił 13,6%, w roku 1954 – 13,7%, a według projektu na rok 1955 wskaźnik ten wzrasta do 14,3%.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#EdwardGierek">Również wyniki wykonania budżetów terenowych ulegają z roku na rok poprawie dzięki okrzepnięciu aparatu władzy terenowej i postępującemu podnoszeniu metod pracy.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#EdwardGierek">Wzrostowi roli rad narodowych jako gospodarza terenu odpowiada stały wzrost ich uprawnień w zakresie gospodarki budżetowej w okresie lat 1951–1954.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#EdwardGierek">Jednym z przejawów rozszerzenia się uprawnień rad narodowych w budżecie roku 1955 jest wyposażenie w tym roku po raz pierwszy dzielnicowych rad narodowych w uprawnienie do uchwalania i wykonywania budżetów dzielnicowych. Dotyczy to dzielnicowych rad narodowych m. st. Warszawy, m. Łodzi oraz Krakowa, Wrocławia, Poznania, Stalinogrodu, Gdańska i Szczecina.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#EdwardGierek">Ustalona w zakreślonym powyżej trybie globalna kwota wydatków budżetów terenowych na rok 1955 wynosi 16,9 mld zł, co oznacza wzrost w stosunku do wykonania za 1954 r. o 8,7%.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#EdwardGierek">Struktura ekonomiczna budżetów terenowych na rok 1955 wykazuje w porównaniu z wykonaniem za rok 1954 dalsze zwiększenie udziału procentowego wydatków na zadania socjalne, kulturalne i gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#EdwardGierek">Wysoki Sejmie! Komisja Budżetowa rozważyła wniesiony przez Rząd projekt ustawy budżetowej na rok 1955. W celu lepszego przepracowania poszczególnych działów budżetu Komisja skorzystała z art. 16 regulaminu Sejmu i utworzyła 5 podkomisji, mianowicie: dla przemysłu, dla rolnictwa i leśnictwa, dla komunikacji i łączności, dla administracji i wymiaru sprawiedliwości oraz dla budżetów terenowych. Zgodnie z tymże artykułem regulaminu Prezydium Sejmu powołało do udziału w pracach tych podkomisji szereg posłów nie wchodzących w skład Komisji Budżetowej. Ponadto odpowiednie działy budżetu były rozpatrywane przez: Komisję Obrotu Towarowego, Komisję Oświaty, Nauki i Kultury, Komisję Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Komisję Spraw Zagranicznych oraz Komisję Pracy i Zdrowia. Wymienione komisje i podkomisje złożyły Komisji Budżetowej sprawozdanie z wyników swych obrad.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#EdwardGierek">W wyniku obrad nad projektem budżetu komisja proponuje zwiększyć wydatki bieżące budżetu państwa w następujących działach o następujące kwoty:</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#EdwardGierek">– gospodarka narodowa — 36.105.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#EdwardGierek">– oświata i wychowanie — 12.957.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#EdwardGierek">– szkolnictwo zawodowe — 4.912.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#EdwardGierek">– nauka i szkolnictwo wyższe — 2.959.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#EdwardGierek">– kultura i sztuka — 5.878.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#EdwardGierek">– zdrowie i kultura fizyczna — 36.067.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#EdwardGierek">– administracja — 1.067.000 zł.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#EdwardGierek">Łącznie zwiększyć wydatki budżetu państwa o kwotę — 99.945.000 zł.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#EdwardGierek">Z proponowanej kwoty zwiększenia wydatków bieżących budżetu państwa przypada:</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#EdwardGierek">– na zwiększenie wydatków budżetu centralnego — 29.057.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#EdwardGierek">– na zwiększenie wydatków budżetów terenowych — 70.888.000 zł.</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#EdwardGierek">Równocześnie w wyniku uściślenia wydatków na inwestycje w związku z opracowaniem szczegółowych planów sfinansowania inwestycji Komisja proponuje przesunąć z rezerwy bieżącej budżetu 266.132.000 zł na wydatki inwestycyjne w poszczególnych działach budżetu, nie zwiększając w ten sposób ogólnej kwoty wydatków budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#EdwardGierek">Nadto Komisja proponuje zmniejszyć dochody z gospodarki uspołecznionej w budżetach terenowych o 13.005.000 zł i zwiększyć inne dochody budżetu centralnego o kwotę 50.000.000 zł. Łącznie zwiększyć dochody budżetu państwa o kwotę 36.995.000 zł.</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#EdwardGierek">W ostatecznym więc wyniku projekt budżetu proponowany przez Komisję ustala:</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#EdwardGierek">– w dochodach sumę — 121.991.248.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#EdwardGierek">– w wydatkach sumę – 114.955.923.000 zł,</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#EdwardGierek">– nadwyżkę dochodów nad wydatkami — 7.035.325.000 zł.</u>
<u xml:id="u-3.52" who="#EdwardGierek">Wielu posłów, członków Komisji i podkomisji, zgłosiło liczne wnioski i dezyderaty pod adresem poszczególnych ministerstw.</u>
<u xml:id="u-3.53" who="#EdwardGierek">Wnioski i dezyderaty zgłoszone przez posłów dotyczą ważnych dziedzin życia naszego społeczeństwa, są to dezyderaty, z którymi ludzie pracy zwracają się do swoich posłów; wszystkie one przeniknięte są głęboką troską o jak najbardziej właściwe ukształtowanie budżetu.</u>
<u xml:id="u-3.54" who="#EdwardGierek">Wszystkie zgłoszone na posiedzeniach Komisji i podkomisji wnioski i dezyderaty zostaną przekazane Prezydium Rządu do rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-3.55" who="#EdwardGierek">Ponieważ niektóre wnioski i dezyderaty zgłoszone przez posłów na zeszłorocznej sesji budżetowej nie zostały przez odpowiednie ministerstwa załatwione, posłowie zgłosili wniosek, aby posiedzenia komisji sejmowych odbywały się częściej, również i w okresach między sesjami sejmowymi.</u>
<u xml:id="u-3.56" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Ponieważ ilość zgłoszonych wniosków i dezyderatów jest bardzo znaczna, ograniczę się do wymienienia tylko części spośród nich.</u>
<u xml:id="u-3.57" who="#EdwardGierek">Zgłoszone zostały między innymi następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-3.58" who="#EdwardGierek">1. W szeregu zakładów pracy kwoty inwestycyjne przeznaczone na budownictwo w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy nie zostały użyte zgodnie ze swym przeznaczeniem. Na skutek tego nastąpiły w szeregu zakładów pracy karygodne opóźnienia w budownictwie tych urządzeń, tak niezbędnych dla załóg.</u>
<u xml:id="u-3.59" who="#EdwardGierek">W związku z tym posłowie zwracają uwagę resortom przemysłowym na potrzebę otoczenia większą kontrolą przebiegu wykonawstwa inwestycyjnego w zakresie urządzeń bezpieczeństwa i higieny pracy i wyrażają postulat wydania przez inwestorów zakazu zużytkowywania sum inwestycyjnych, przeznaczonych na urządzenia BHP, na inne cele inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-3.60" who="#EdwardGierek">2. W związku z walką o obniżkę kosztów własnych, celem umożliwienia mobilizacji załóg od początku roku, posłowie zwracają się do Rządu o zatwierdzenie planów wchodzących do Narodowego Planu Gospodarczego w takich terminach, by zakłady mogły przystąpić do opracowania planów techniczno-przemysłowo-finansowych na początku roku.</u>
<u xml:id="u-3.61" who="#EdwardGierek">3. Posłowie zwracają uwagę Ministrom Przemysłu Lekkiego, Drobnego i Rzemiosła, a także Handlu Wewnętrznego na pilną konieczność zwiększenia produkcji, urozmaicenia asortymentu i poprawy jakości oraz szerszego zaopatrzenia sieci handlowej w artykuły odzieżowe i obuwnicze dla dzieci.</u>
<u xml:id="u-3.62" who="#EdwardGierek">4. Posłowie zwracają uwagę Ministrowi Przemysłu Maszynowego na konieczność poprawy jakości maszyn i narzędzi rolniczych. Należy w fabrykach maszyn rolniczych wzmóc kontrolę techniczną. PZGS-y oraz spółdzielnie produkcyjne przy odbiorze maszyn złej jakości powinny natychmiast zgłaszać reklamacje do zakładów przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-3.63" who="#EdwardGierek">5. Posłowie zwracają się do Ministra Gospodarki Komunalnej, aby w trosce o usprawnienie remontów kapitalnych budynków mieszkalnych opracowane zostały formy uproszczonej dokumentacji, pozwalającej na sprawniejsze kontynuowanie i rozliczanie robót remontowych. Równocześnie należy przyspieszyć usprawnienie administracji budynkami mieszkalnymi, mając na uwadze skuteczniejszą ochronę substancji mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-3.64" who="#EdwardGierek">6. W zespołach poselskich nagromadzone są liczne skargi i zażalenia obywateli na braki w handlu. Materiały te winny być analizowane nie tylko przez rady narodowe wszystkich szczebli, prezydia rad narodowych oraz wydziały handlu i komisje handlu rad narodowych, ale również przez Ministerstwo Handlu Wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-3.65" who="#EdwardGierek">7. Posłowie zwracają uwagę Ministrowi Handlu Wewnętrznego na potrzebę usprawnienia pracy Centralnego Zarządu Handlu Owocami i Warzywami. Z wielu terenów przytaczano bardzo liczne przykłady nieskupywania przez aparat Centralnego Zarządu owoców z gospodarstw chłopskich. W czasie, gdy w miastach ilość owoców jest niewystarczająca, w województwach zielonogórskim, koszalińskim, lubelskim, rzeszowskim i w innych jesienią 1954 r. pozostała znaczna ilość owoców u chłopów, którzy nie mieli możności ich sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-3.66" who="#EdwardGierek">8. Posłowie podkreślają konieczność podniesienia operatywności Milicji Obywatelskiej w zakresie ochrony mienia, bezpieczeństwa obywateli i zwalczania chuligaństwa. W tym celu potrzebne jest większe oparcie Milicji na współdziałaniu z organizacjami społecznymi, lepsze wyposażenie Milicji Obywatelskiej, szczególnie w środki lokomocji i łączności, przeszkolenie kadr milicyjnych, odciążenie od nadmiaru czynności kancelaryjno-biurowych.</u>
<u xml:id="u-3.67" who="#EdwardGierek">9. Posłowie woj. lubelskiego zwracają uwagę na potrzebę okazania większej pomocy w likwidacji ugorów i szybszym zagospodarowaniu powiatów Hrubieszów i Tomaszów. Są to powiaty o najlepszej glebie, zaniedbane jednak pod względem gospodarczym, kulturalnym, komunikacyjnym.</u>
<u xml:id="u-3.68" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! Decydującą pozycją po stronie dochodów budżetowych jest pozycja gospodarki uspołecznionej. Podstawą dochodów budżetowych z gospodarki uspołecznionej jest akumulacja z socjalistycznych przedsiębiorstw. Akumulacja przedsiębiorstw socjalistycznych na rok 1955 wzrasta w stosunku do roku ubiegłego o 11,4%. Wzrost ten opierać się będzie na zwiększeniu produkcji i usług, a także obrotów w handlu uspołecznionym i w żywieniu zbiorowym. Przede wszystkim jednak wzrost ten będzie rezultatem założonej obniżki kosztów produkcji i obrotu o kwotę około 7,5 mld zł. Tak więc zdecydowana walka o obniżkę kosztów produkcji i obrotu pozwoli na dalszy wzrost akumulacji socjalistycznej, na dalszy rozwój gospodarczy naszego kraju, stanie się podstawowym elementem w stałym podnoszeniu stopy życiowej mas pracujących. Te niewątpliwie napięte i trudne zadania wymagają całkowitej mobilizacji wszystkich pracujących naszego kraju. Dochód, na który liczymy, będzie wypracowany naszymi własnymi rękami.</u>
<u xml:id="u-3.69" who="#EdwardGierek">Każdy przejaw braku troski o wykonanie planów produkcyjnych we wszystkich wskaźnikach może odbić się ujemnie na środkach, jakie Państwo Ludowe przeznaczyć może na najżywotniejsze potrzeby naszego narodu. Konieczny więc jest stały, niesłabnący wysiłek i troska o rozwój produkcji rolnictwa, wykonanie planu produkcji przemysłowej i planu obniżki kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-3.70" who="#EdwardGierek">O konieczności wzmagania tych wysiłków mówią wyraźnie uchwały III Plenum Komitetu Centralnego naszej Partii. Ta konieczność wynika z porównania wyników roku 1954 z zadaniami na rok 1955. I tak przemysł socjalistyczny, który powinien był obniżyć koszty w roku 1954 o 2,9%, obniżył je jedynie o około 1,4%. A należy zdać sobie sprawę z tego, że każdy procent obniżenia kosztów własnych w samym tylko przemyśle socjalistycznym w roku 1955 oznacza wzrost akumulacji o około 1,6 mld zł. Również i pozostałe działy gospodarki narodowej, a w szczególności budownictwo i państwowe gospodarstwa rolne, nie wykonały w poważnym stopniu zadań na tym odcinku.</u>
<u xml:id="u-3.71" who="#EdwardGierek">U podstaw tych niedociągnięć leży przede wszystkim poważne marnotrawstwo materiałów i surowców, węgla i energii elektrycznej, niedostateczna troska o ochronę mienia społecznego oraz zła organizacja pracy, przerosty w zatrudnieniu, brak rytmiczności w wykonywaniu zadań produkcyjnych i związane z tym przekroczenia dozwolonych ilości godzin nadliczbowych, niedostateczna troska o należyte wykorzystywanie mocy produkcyjnej maszyn i urządzeń oraz o wprowadzenie na tym odcinku wniosków nowatorów i racjonalizatorów produkcji, a w konsekwencji nieosiąganie planowej wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-3.72" who="#EdwardGierek">W przemyśle poważne niedociągnięcia w wykonaniu zadań obniżenia kosztów własnych wystąpiły w Ministerstwie Górnictwa, a w szczególności w przemyśle węgla kamiennego. Było to konsekwencją przede wszystkim ciągle jeszcze niedostatecznego wykorzystania parku maszynowego, złej jeszcze organizacji pracy, nierytmicznego wykonywania planów produkcyjnych, dużej ilości nadgodzin.</u>
<u xml:id="u-3.73" who="#EdwardGierek">W przemyśle hutniczym istotną przyczyną niewykonywania zadań obniżenia kosztów były straty na brakach, wynikające przede wszystkim z niedostatecznego przestrzegania procesów technologicznych.</u>
<u xml:id="u-3.74" who="#EdwardGierek">W budownictwie przedsiębiorstwa budowlano-montażowe tylko w niewielkiej części wygospodarowały zaplanowaną obniżkę kosztów. Decydowało tu marnotrawstwo materiałowe, niedostateczna kontrola wykonania zleceń roboczych, niedostateczne wykorzystanie sprzętu budowlanego, głównie na skutek złej konserwacji, a przede wszystkim nadmierne koszty ogólne, które w budownictwie przemysłowym nawet wzrosły w stosunku do roku 1953.</u>
<u xml:id="u-3.75" who="#EdwardGierek">W świetle doświadczeń 1954 r., uwzględniając poprawę, jaka nastąpiła w drugim półroczu roku ubiegłego w dziedzinie walki o obniżkę kosztów własnych, można stwierdzić, że zadania uzyskania w 1955 r. oszczędności w kwocie około 7,5 mld zł są realne pod warunkiem natychmiastowego uruchomienia wszystkich dźwigni aktywności mas pracujących i przede wszystkim ruchu współzawodnictwa pracy.</u>
<u xml:id="u-3.76" who="#EdwardGierek">Z chwilą gdy walka z marnotrawstwem pracy ludzkiej i marnotrawstwem surowców i materiałów, z rozrzutnością w wydatkach finansowych i marnotrawstwem mienia społecznego stanie się jednym z głównych elementów masowej, politycznej i organizacyjnej działalności, gdy do walki tej włączą się inżynierowie, technicy i inni specjaliści, gdy na jej czele stanie aktyw partyjny i bezpartyjny — wówczas po wstaną także warunki do postawienia nowych i śmielszych zadań w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-3.77" who="#EdwardGierek">W praktyce naszej istnieją niezliczone przykłady świadczące o nieprzebranych możliwościach tkwiących w inicjatywie mas.</u>
<u xml:id="u-3.78" who="#EdwardGierek">Doświadczenia ubiegłego roku, kiedy rozpoczęliśmy pierwsze natarcia w walce o obniżkę kosztów własnych w całej gospodarce narodowej, uczą, że powodzenie mieliśmy tam, gdzie potrafiliśmy uaktywnić załogi, inżynierów i techników, gdzie wystarczyło oddechu do utrzymania atmosfery walki do końca roku.</u>
<u xml:id="u-3.79" who="#EdwardGierek">Wszędzie tam, gdzie administracja przemysłowa wraz ze związkami organizowały systematyczną walkę o ujawnienie rezerw, rodziły się nowe formy tej walki, osiągano konkretne wyniki.</u>
<u xml:id="u-3.80" who="#EdwardGierek">W wielu zakładach odbyły się konferencje partyjno-ekonomiczne. Robotnicy, inżynierowie i technicy złożyli tysiące cennych wniosków i uwag wskazujących na rezerwy wydajności pracy, na rezerwy surowcowe i materiałowe.</u>
<u xml:id="u-3.81" who="#EdwardGierek">Huta „Bobrek” nie należała do najlepszych w hutnictwie. Osiągane przez nią wskaźniki techniczno-ekonomiczne były stosunkowo niskie. Konferencja partyjno-ekonomiczna rozpoczęła w hucie „Bobrek” długofalową walkę organizacji partyjnej, dyrekcji i całej załogi o poprawę tych wskaźników. Cała załoga brała udział w porządkowaniu huty. Tam, gdzie dawniej leżały zwały złomu i gruzu, zasiano trawniki. Przełamano opory wobec stosowania postępowej techniki. Zmniejszono ilość braków w stalowni. Obniżono koszt własny tony stali o 90 zł. Obniżono zużycie koksu na tonę surówki o około 200 kg. Obniżono koszt własny surówki o 129 zł na tonę.</u>
<u xml:id="u-3.82" who="#EdwardGierek">Jak wielka jest siła inicjatywy i twórczej aktywności mas pracujących, można się przekonać na przykładzie zakładów im. Stalina w Poznaniu. Załoga zakładów im. Stalina w Poznaniu podjęła inicjatywę uporządkowania gospodarki materiałowej w swym zakładzie. Ponad 500 ludzi, aktyw, społeczna komisja gospodarki materiałowej, przejrzało warsztaty, place, składnice narzędzi, magazyny główne i podręczne. Cała załoga wzięła udział w akcji wskazując ukryte i zbędne rezerwy materiałowe, wysuwając wnioski w sprawie lepszego wykorzystania materiałów, w sprawie ulepszenia gospodarki magazynowej i służby zaopatrzenia. Do końca ubiegłego roku obniżono stan zbędnych zapasów w magazynach zakładu o ponad 10 mln zł.</u>
<u xml:id="u-3.83" who="#EdwardGierek">Warto tutaj również wskazać przykład Zakładów Nawozów Azotowych im. Dzierżyńskiego w Tarnowie. W zakładach tych w wyniku konferencji partyjno-ekonomicznej i rozwinięcia walki o postęp techniczny zacieśnia się współpraca między personelem inżynieryjno-technicznym a załogą. Wspólny, zorganizowany, systematyczny wysiłek daje w tym zakładzie poważne wyniki. Zakład wykonał plan roczny we wszystkich wskaźnikach już w dniu 11 grudnia 1954 r. mimo poważnych braków i zaległości z I półrocza. Plan produkcji globalnej IV kwartału został wykonany w 107,7%. Przy planowanej obniżce kosztów własnych w IV kwartale o 2,5 mln zł osiągnięto obniżkę kosztów w wysokości 4 mln zł. Obniżono poważnie wszystkie wskaźniki zużycia materiałów i surowców.</u>
<u xml:id="u-3.84" who="#EdwardGierek">Na czoło zadań w dziedzinie walki o oszczędność surowców i materiałów wysuwa się walka o ponadplanową oszczędność węgla jako podstawowe źródło dodatkowego eksportu na pokrycie importu zbóż.</u>
<u xml:id="u-3.85" who="#EdwardGierek">Prowadzona uporczywie w ostatnich miesiącach roku ubiegłego kampania oszczędności węgla daje już pewne wyniki i potwierdza ocenę możliwości. Ministerstwo Kolei zadeklarowało zrzeczenie się z przydziału na rok 1955 około 100 tys. ton węgla, z tym, że dalsze możliwości będą jeszcze zbadane.</u>
<u xml:id="u-3.86" who="#EdwardGierek">Ministerstwo Hutnictwa zrzeka się przydziału 50 tys. ton koksu i deklaruje możliwość osiągnięcia dalszych oszczędności. W Ministerstwie Energetyki osiągnięto w styczniu wskaźniki zużycia węgla poniżej planowanych. Podkreślić należy, że około 75% wartości zaoszczędzonego węgla przeznacza się na premiowanie pracowników obsługujących i kierujących urządzeniami i gospodarką cieplną.</u>
<u xml:id="u-3.87" who="#EdwardGierek">Chciałbym także zwrócić uwagę na konieczność likwidacji przerostów personalnych. Istnieją tu duże rezerwy tak w przedsiębiorstwach, jak i jednostkach budżetowych. Jak dotąd, wąsko resortowe ustosunkowanie się często utrudnia administracji gospodarczej dostrzeganie tego problemu w całej jaskrawości. Zakłady Mechaniczne „Ursus” — dla przykładu — systematycznie przekraczały w ubiegłym roku fundusz płac o około pół miliona zł miesięcznie na skutek znacznego przekroczenia planu zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-3.88" who="#EdwardGierek">Walka z przerostami personalnymi musi się toczyć nie tylko drogą zarządzeń odgórnych, ale powinna stać się przedmiotem oddolnej troski i inicjatywy, a przede wszystkim osobistej troski kierowników przedsiębiorstw, urzędów i instytucji.</u>
<u xml:id="u-3.89" who="#EdwardGierek">Zadania wzrostu produkcji rolnej w 1955 r. są bardzo poważne. Produkcja rolna w 1955 r. winna osiągnąć poziom o 6,2% wyższy niż w 1954 r., a produkcja PGR o 22% w stosunku do 1954 r.</u>
<u xml:id="u-3.90" who="#EdwardGierek">Zadania roku 1955 są trudne, ale w pełni realne. Głównymi zadaniami w rozwoju produkcji rolnej w 1955 r. jest zapewnienie wydatnego wzrostu produkcji zbożowej. Do powierzchni zbiorów 1955 r. winno wejść dodatkowo 243 tys. ha zagospodarowanych odłogów, w tym ponad 150 tys. ha, które musimy zagospodarować na wiosnę.</u>
<u xml:id="u-3.91" who="#EdwardGierek">Wykonanie tego zadania będzie wymagało systematycznej walki o wzrost plonów w oparciu o prawidłowe stosowanie zabiegów agrotechnicznych.</u>
<u xml:id="u-3.92" who="#EdwardGierek">W 1955 r. należy kontynuować rozpoczęte w 1954 r. prace zmierzające do lepszego zagospodarowania łąk i pastwisk, rozwijając inicjatywę mas chłopskich, zapewniając jej niezbędną pomoc techniczną i organizacyjną.</u>
<u xml:id="u-3.93" who="#EdwardGierek">Należy wydatnie wzmóc zakres prac melioracyjnych, w szczególności na tak ważnych obiektach jak kanał Wieprz-Krzna. Należy w oparciu o inicjatywę mas chłopskich, indywidualnych i zorganizowanych w spółdzielniach produkcyjnych, oraz robotników PGR, nie tylko wykonać ale i przekroczyć zadania nakreślone w uchwale Prezydium Rządu dotyczącej uprawy kukurydzy, aby w ten sposób rozszerzyć bazę paszową i zaopatrzyć rolnictwo w ziarno kukurydzy w celu rozszerzenia produkcji tej cennej kultury.</u>
<u xml:id="u-3.94" who="#EdwardGierek">W 1955 r. winno następować dalsze umacnianie POM jako podstawowej dźwigni socjalistycznej przebudowy wsi.</u>
<u xml:id="u-3.95" who="#EdwardGierek">Resorty przemysłowe winny w jak najkrótszym terminie udzielić wszechstronnej pomocy POM, w szczególności przekazać do ośrodków maszynowych kadrę inżynieryjno-techniczną.</u>
<u xml:id="u-3.96" who="#EdwardGierek">Szybkie wzmocnienie POM — podstawowej dźwigni w socjalistycznej przebudowie wsi — winno w 1955 r. sprzyjać tworzeniu na zasadach całkowitej dobrowolności nowych spółdzielni produkcyjnych, które dają poważną możliwość rozwoju produkcji rolnej, a tym samym stałego podnoszenia stopy życiowej mas pracujących naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-3.97" who="#EdwardGierek">Wykonanie zadań 1955 r. w osiągnięciu wzrostu produkcji o 22% wymaga od Ministerstwa PGR, centralnych zarządów, zjednoczeń, zespołów, gospodarstw, pracowników inżynieryjno-technicznych i masy robotniczej PGR wzmożonego wysiłku. Uwaga Ministerstwa PGR winna się skupiać na szybkim podniesieniu poziomu produkcji w poważnej ilości źle dotąd zagospodarowanych zespołów PGR, na szybkim zagospodarowaniu nowopowstałych zespołów i gospodarstw PGR.</u>
<u xml:id="u-3.98" who="#EdwardGierek">Poważny wzrost wydatków na rolnictwo w stosunku do roku ubiegłego nakłada na Ministerstwo Rolnictwa i Ministerstwo PGR, a także na cały aparat państwowy i gospodarczy poważny obowiązek należytego wykorzystania zaplanowanych wydatków.</u>
<u xml:id="u-3.99" who="#EdwardGierek">W 1955 r. bardziej niż kiedykolwiek musimy zgodnie z uchwałami Partii i Rządu rozwijać wszechstronną walkę o wzrost produkcji rolnej, o podniesienie na wyższy poziom kultury całego rolnictwa: indywidualnego, spółdzielczego, państwowego. Pomoc, jakiej udziela rolnictwu Państwo Ludowe, winna służyć dalszemu rozwojowi spółdzielczości produkcyjnej, likwidacji odłogów, zagospodarowaniu i lepszemu wykorzystaniu łąk i pastwisk, podniesieniu gospodarki nasiennej i hodowlanej — winna służyć dalszemu umacnianiu sojuszu robotniczo-chłopskiego.</u>
<u xml:id="u-3.100" who="#EdwardGierek">Warunkiem wykonania zadań roku 1955 jest poprawa stylu i metod pracy aparatu państwowego, ulepszenie metod kierownictwa gospodarką narodową.</u>
<u xml:id="u-3.101" who="#EdwardGierek">W pracy aparatu niektórych ministerstw i centralnych urzędów występuje dość poważne zbiurokratyzowanie, którego przejawem jest przewlekłe załatwianie ważnych spraw sygnalizowanych z dołu, a także nadmiar zarządzeń, okólników, dyrektyw, za którymi nie idzie w teren kontrola i pomoc w ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-3.102" who="#EdwardGierek">Kierownictwa wszystkich resortów, a w szczególności Ministerstwa Budownictwa i Ministerstwa PGR, powinny nastawić swój aparat na bardziej operatywną pomoc przedsiębiorstwom.</u>
<u xml:id="u-3.103" who="#EdwardGierek">Aparat Ministerstwa Kontroli, a także aparat finansowy, a w szczególności aparat kredytowy Narodowego Banku Polskiego, powinny znacznie podnieść swój poziom pracy w kierunku zaostrzenia kontroli działalności przedsiębiorstw w celu wzmożenia dyscypliny finansowej i niedopuszczenia do niegospodarności.</u>
<u xml:id="u-3.104" who="#EdwardGierek">Obywatele Posłowie! III Plenum Komitetu Centralnego PZPR, które odbyło się na początku bieżącego roku, wytyczyło zadania na rok 1955, opracowało konkretny program dalszej koncentracji sił i środków dla podniesienia rolnictwa i zapewnienia wzrostu poziomu życiowego mas pracujących, program dalszego rozwoju przemysłu ciężkiego, a w szczególności przemysłu produkującego paliwo, surowce i inne środki produkcji. Rozwój bowiem przemysłu ciężkiego stanowi fundament i niezastąpioną dźwignię rozwoju rolnictwa i przemysłu lekkiego, stanowi niezbędny warunek rozwoju sił wytwórczych kraju, wzrostu jego zamożności, jego sił obronnych i poziomu kulturalnego.</u>
<u xml:id="u-3.105" who="#EdwardGierek">Plenum wskazało drogę i metody realizacji tych zadań.</u>
<u xml:id="u-3.106" who="#EdwardGierek">Wielkie i trudne zadania roku bieżącego wymagają mobilizacji wszystkich zdrowych sił narodu do uporczywej pracy nad wykonaniem Narodowego Planu Gospodarczego i budżetu państwowego na rok 1955.</u>
<u xml:id="u-3.107" who="#EdwardGierek">Ogromne możliwości i rezerwy tkwią w gospodarce socjalistycznej; jednomyślne poparcie mas pracujących dla polityki Partii, wzrost twórczej energii i inicjatywy ludzi pracy naszego kraju — oto siły, które zabezpieczają wykonanie tych zadań.</u>
<u xml:id="u-3.108" who="#EdwardGierek">Pełne wykonanie zadań Narodowego Planu Gospodarczego i budżetu państwowego w 1955 roku będzie równocześnie wykonaniem wytycznych II Zjazdu, będzie jeszcze jednym dowodem jedności narodu polskiego budującego socjalizm.</u>
<u xml:id="u-3.109" who="#EdwardGierek">W imieniu Komisji Budżetowej wnoszę o uchwalenie rządowego projektu ustawy budżetowej wraz z poprawkami komisji.</u>
<u xml:id="u-3.110" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanDembowski">Dla wygłoszenia sprawozdania Komisji Budżetowej o sprawozdaniu Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1953 udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Ludomirowi Stasiakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LudomirStasiak">Wysoki Sejmie! Rok 1953, którego dotyczy przedłożone nam sprawozdanie Rady Ministrów, jak każdy rok Polski Ludowej przyniósł nam poważne osiągnięcia na drodze umacniania siły gospodarczej i obronnej naszego kraju i stałego podnoszenia poziomu życia obywateli.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#LudomirStasiak">Rok 1953 to przede wszystkim dalszy wzrost produkcji środków produkcji. Produkcja ta w porównaniu z rokiem 1948 — rokiem wyjściowym naszej sześciolatki wzrosła o 236,1%.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#LudomirStasiak">W 1953 r. mieliśmy w Polsce stali prawie 3 i pół raza więcej na głowę mieszkańca, niż w 1938 r., więcej niż 3 razy węgla, więcej niż 4 i pół raza energii elektrycznej, 15 razy więcej obrabiarek, metali — oto wskaźniki naszego postępu uzyskanego w 1953 r.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#LudomirStasiak">Nasz przemysł maszynowy — podstawa uprzemysłowienia — wzrósł około 9 razy na jednego mieszkańca w porównaniu z rokiem 1938.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#LudomirStasiak">W oparciu o rozwój przemysłu ciężkiego możliwa była dalsza poprawa poziomu życiowego obywateli, możliwy był dalszy rozwój oświaty, zdrowia i kultury.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#LudomirStasiak">Rok 1953 to ponad 2 razy więcej tkanin bawełnianych na głowę ludności w porównaniu z okresem przedwojennym, to prawie 10 razy więcej obuwia, prawie 3 razy więcej cukru. Rok 1953 to reforma z 3 stycznia, stanowiąca punkt wyjściowy do obniżki cen, która przyniosła obywatelom w skali rocznej 4,5 mld zł oszczędności.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#LudomirStasiak">Rok 1953 to 11 tys. szkół 7-klasowych na wsi, a więc 5 razy więcej niż przed wojną. To olbrzymia armia 57 tys. młodzieży, która zdobywała nowoczesną wiedzę w szkolnictwie rolniczym, to 121 tys. studentów, to ponad 20 tys. świetlic fabrycznych i wiejskich, to 1700 wiejskich ośrodków zdrowia i ponad 650 izb porodowych.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#LudomirStasiak">Tych osiągnięć ze wszystkich dziedzin życia można by przytaczać wiele. Wszystkie one potwierdzają prawdę o konieczności prymatu przemysłu ciężkiego, o uzależnieniu od jego rozwoju tempa podnoszenia się stopy życiowej kraju oraz jego sił gospodarczych i obronnych.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#LudomirStasiak">Zobaczmy teraz, jak te nasze osiągnięcia roku 1953 wyglądają w odbiciu pozycji budżetowych.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#LudomirStasiak">Budżet państwa na rok 1953 został wykonany w dochodach w wysokości 102.891.939.925 zł, co stanowi 101,8% sum planowanych; po stronie wydatków w wysokości 96.344.763.528 zł, co stanowi 99,3% sum planowanych. Tak więc rok 1953 przyniósł nam przyrost środków budżetowych w wysokości 6,5 mld zł, który stanowi ostateczny wynik operacji budżetowych.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#LudomirStasiak">Jak Obywatele Posłowie zdołali się przekonać z przedłożonego sprawozdania, o strukturze dochodów stanowią trzy zasadnicze pozycje:</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#LudomirStasiak">1) dochody z gospodarki uspołecznionej, które w r. 1953 wyniosły 74.323.135.754,96 zł,</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#LudomirStasiak">2) podatki i opłaty, z racji których wpłynęło do skarbu państwa 11.418.391.601,92 zł,</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#LudomirStasiak">3) ubezpieczenia społeczne, wynoszące 11.227.481.293,33 zł.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#LudomirStasiak">Ta struktura dochodów, w której podstawą są dochody z gospodarki uspołecznionej, stanowiące 77,3% całości dochodów, świadczy o stale rosnącym znaczeniu w ekonomice naszego kraju gospodarki uspołecznionej jako materialnej podstawy rozwoju siły gospodarczej i obronnej, jako materialnej podstawy potężnego rozwoju życia kulturalnego i oświatowego, stanu zdrowotności i wzrostu poziomu życiowego.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#LudomirStasiak">Spróbujmy więc w kilku słowach przeprowadzić analizę wykonania dochodów z gospodarki uspołecznionej w budżecie państwa.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#LudomirStasiak">Wpływy z gospodarki uspołecznionej były niższe od planowanych o ca 2,2 mld zł. Niewykonanie planu dochodów w tej pozycji wiąże się przede wszystkim z niewykonaniem planu wpłat w podatku obrotowym. Należy jednak podkreślić, że niewykonanie to zostało spowodowane głównie na skutek przesunięcia płatności na rok 1954, a nie przyczynami natury gospodarczej. Nie znaczy to jednak, że te ostatnie nie miały miejsca. Wprost przeciwnie — poważną rolę w niewykonaniu dochodów stanowi to, że plan akumulacji przemysłu został wykonany w 95,6%.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#LudomirStasiak">Jakie były główne przyczyny niewykonania planu akumulacji? Główna przyczyna to niedostateczna obniżka kosztów własnych w przemyśle, która zamiast planowanej obniżki o 4,5% wyniosła około 3,5%.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#LudomirStasiak">Tak więc górnictwo zamiast planowanej obniżki o 1,6% wykazało wzrost kosztów o 5,7%, resort budownictwa przemysłowego na planowaną obniżkę kosztów własnych o 6,5% uzyskał 4,5%, a budownictwo miast i osiedli zamiast 9,04% uzyskało zaledwie 3,26% obniżki kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#LudomirStasiak">Co znaczą te procenty dla gospodarki naszego kraju w złotówkach, można pokazać na przykładzie przemysłu hutniczego, który przekroczył koszty własne o 75 mln zł zamiast planowanej obniżki o 318 mln zł. 393 mln zł straty z racji niewykonania obniżki kosztów własnych poniosła gospodarka narodowa w zakresie jednego tylko resortu przemysłowego.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#LudomirStasiak">Co spowodowało niewykonanie planu obniżki kosztów własnych?</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#LudomirStasiak">Po pierwsze: niedociągnięcia w walce o wzrost wydajności pracy i w dyscyplinie pracy. Wyrażały się one w wadliwej organizacji robót, zaniżaniu norm i nierealnym odbiorze robót — co wpływało na wzrost kosztów robocizny i obniżenie wydajności.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#LudomirStasiak">I tak np. w resorcie górnictwa na skutek złej organizacji pracy na dole, jak opóźnione zjazdy, utrudnione dojścia do pracy, brak terminowego dostarczenia narzędzi i drewna do przodków, powstała niezdrowa rozpiętość między wskaźnikiem płac (107,1%) a wskaźnikiem wydajności pracy (97,9%).</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#LudomirStasiak">Poważną przyczyną przekroczenia funduszu płac są niewłaściwe zaszeregowania i nadmierne stosowanie godzin nadliczbowych. W samym tylko resorcie energetyki z tego tytułu wzrósł fundusz płac o 6,2%, co stanowi 53.629 tys. zł, a w resorcie budownictwa miast i osiedli na skutek stosowania między innymi fikcyjnych zleceń dla pracowników dniówkowych, niewłaściwych norm, rozliczania robót faktycznych niewykonanych, na skutek przepłacania wozaków — przekroczenie funduszu płac wyniosło 10%, co stanowi 150 min zł.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#LudomirStasiak">Po drugie: niewykonanie planu obniżki kosztów własnych powodowane jest poważnymi uchybieniami w gospodarce materiałowej, wyrażającymi się w marnotrawstwie surowca, złej konserwacji materiałów. Tak np. w kopalni Milowice na skutek niedbałej konserwacji uległo zniszczeniu ponad 2.000 taśm gumowych o wartości 630 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#LudomirStasiak">Sprawa obniżki kosztów własnych jest silnie związana ze stosowaniem nowoczesnej techniki, wykorzystywaniem maszyn i urządzeń oraz z rozwojem ruchu racjonalizatorskiego i współzawodnictwa. W tych dziedzinach mamy poważne niedociągnięcia.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#LudomirStasiak">Wielki wreszcie wpływ na obniżkę kosztów własnych ma jakość produkcji. Walka z brakoróbstwem stale stanowi jedno z najpoważniejszych zagadnień. W samym tylko resorcie hutnictwa w roku 1953 straty w związku z brakami wyniosły 234 mln zł.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#LudomirStasiak">Omawiając niewykonanie planu akumulacji należy zwrócić również uwagę na niewykonywanie w pełni zadań produkcyjnych, spowodowane nieprzygotowaniem poszczególnych przemysłów do produkcji oraz wadliwą organizacją procesów produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#LudomirStasiak">Bardzo poważną przyczyną obniżającą akumulację jest niewykonanie w wielu wypadkach planu obiegu środków obrotowych spowodowane w głównej mierze wzrostem ponadnormatywnych zapasów itp. Np. w resorcie hutnictwa stan zapasów ponadnormatywnych na dzień 31 grudnia 1953 r. wynosił ponad 1.300 mln zł.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#LudomirStasiak">Jako ostatni choć równie istotny czynnik wpływający na obniżkę planu akumulacji wymienię sprawę ponadnormatywnych ubytków, tzw. mank, które stanowią istotną plagę naszego uspołecznionego handlu, nie natrafiając na skuteczne przeciwdziałanie w postaci systematycznej kontroli oraz bezwzględnego karania winnych. Jak dalece jest jeszcze rozpowszechniony liberalizm wobec mank, mogą posłużyć za przykład Ogrodnicze Zakłady Handlowe w Olsztynie, które ujawnione manko na sumę około 2.400.000 zł zapisały bez analizy na ciężar strat niewyjaśnionych.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#LudomirStasiak">Drugą poważną pozycją, składającą się na dochody, są podatki i opłaty pochodzące z gospodarki nieuspołecznionej oraz wpłat ludności. Pozycje te zasługują na omówienie przede wszystkim dlatego, że zawierają w sobie wpływy z tytułu podatku gruntowego, stanowiącego pieniężną formę wkładu wsi polskiej w budownictwo socjalizmu, obok nie wchodzącego do budżetu wkładu w postaci planowego skupu zboża i żywca oraz melioracyjnych czynów chłopskich, sięgających wartością wielu milionów złotych. Zaplanowane na rok 1953 wpływy z podatku gruntowego w wysokości 4.400 mln zł zostały zrealizowane w 98,9%.</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#LudomirStasiak">Na niepełne wykonanie planu wpływów na tym odcinku wpłynęły:</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#LudomirStasiak">1) słabsze od spodziewanych urodzaje,</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#LudomirStasiak">2) zmiany strukturalne wsi powodujące zmniejszenie opodatkowanego areału,</u>
<u xml:id="u-5.34" who="#LudomirStasiak">3) nacisk wrogiej propagandy, uaktywnienie się oporu kułactwa i nie dość skuteczne przeciwdziałanie aparatu podatku wiejskiego oraz za słaba praca wiejskiego aktywu politycznego w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-5.35" who="#LudomirStasiak">W dziale wpływów podatkowych z gospodarki nieuspołecznionej w mieście na uwagę zasługują podatki od rzemiosła ze względu na mniejszą niż była zaplanowana ilość podatników (91,1% zaplanowanej) przy jednoczesnym przekroczeniu wpływów z tego tytułu (117,2%).</u>
<u xml:id="u-5.36" who="#LudomirStasiak">Wzrost wpływu podatku obrotowego od rzemiosła wskazuje na rosnące mimo rozwoju społecznych punktów usługowych zapotrzebowania na usługi rzemieślnicze, przy kurczącej się ilości rzemieślników. Fakt tego kurczenia się należy ocenić niepomyślnie, zwłaszcza na wsi, gdzie daje się odczuć brak kowali, kołodziejów, rymarzy itp.; należy wziąć również pod uwagę fakt, że w tych zawodach prawie wcale nie ma nowego narybku.</u>
<u xml:id="u-5.37" who="#LudomirStasiak">Z kolei istotną pozycją po stronie dochodów są sumy uzyskane z tytułu ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-5.38" who="#LudomirStasiak">Wykonanie ich w stosunku do zaplanowanych wyniosło 108,4%, co stanowi w stosunku do roku 1952 wzrost o 41,4%.</u>
<u xml:id="u-5.39" who="#LudomirStasiak">Tak znaczny wzrost dochodu od ubezpieczeń wynika między innymi:</u>
<u xml:id="u-5.40" who="#LudomirStasiak">1) ze wzrostu ilości ubezpieczonych o 2%; wskazują na to dalsze zmiany w strukturze ludnościowej kraju, wywołane rozwojem przemysłu,</u>
<u xml:id="u-5.41" who="#LudomirStasiak">2) ze wzrostu podstawy wymiaru składek na skutek wzrostu średniej miesięcznej płacy o 6,1%.</u>
<u xml:id="u-5.42" who="#LudomirStasiak">Przy omawianiu struktury dochodów w budżetach terenowych za rok 1953 należy zwrócić uwagę na wzrost dochodów terenowych własnych oraz z racji udziału w budżecie centralnym. O ile w roku ubiegłym stanowiły one 70%, to w 1953 r. stanowiły już 81% przy jednoczesnym zmniejszeniu się dotacji wyrównawczej z 30% na 19%. Fakt ten należy ocenić jako pozytywny, bowiem dotacja wyrównawcza jest dochodem, który nie wymaga wysiłków rad terenowych.</u>
<u xml:id="u-5.43" who="#LudomirStasiak">Tak jak w budżecie centralnym, również i w budżetach terenowych zasadniczą pozycję stanowią dochody z akumulacji w gospodarce uspołecznionej. Analizując pracę wojewódzkich zarządów przemysłu terenowego należy zwrócić uwagę na występujące w niej braki, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-5.44" who="#LudomirStasiak">1. Szereg Zarządów nie wykonało planu produkcji. Na przykład WZPT w Koszalinie wykonał plan zaledwie w 80,3%.</u>
<u xml:id="u-5.45" who="#LudomirStasiak">2. Przemysł terenowy nie wykorzystał w pełni swojej marży produkcyjnej. Nie wykorzystano np. w pełni 4.032 maszyn, co stanowi 26% ogólnej ilości maszyn. Przestoje wyniosły 163.180 maszynogodzin.</u>
<u xml:id="u-5.46" who="#LudomirStasiak">3. W szeregu zakładów stwierdzono niską jakość produkcji. Np. w Chełmskich Zakładach 35% wyprodukowanych aparatów owadobójczych stanowiły braki.</u>
<u xml:id="u-5.47" who="#LudomirStasiak">4. Szereg zakładów nie wykorzystał do produkcji surowców wtórnych i odpadkowych. Np. WZPT we Wrocławiu wykorzystał zaledwie 50% przydzielonych mu surowców odpadkowych. Stołeczny ZPT planował tylko wykorzystanie 2% surowców odpadkowych, realizując zaledwie 59% tej ilości przy równoczesnym przekroczeniu planu zaopatrzenia w surowce pełnowartościowe o 28%.</u>
<u xml:id="u-5.48" who="#LudomirStasiak">Przy omawianiu dochodów budżetów terenowych należy zwrócić uwagę na nadal niedostateczne ściąganie zaległości za czynsze i świadczenia. Pod koniec 1953 roku wynosiły one 53.700.000 zł.</u>
<u xml:id="u-5.49" who="#LudomirStasiak">Plan wydatków w sumie globalnej został wykonany w 99,3%. Pozostałość kredytów niewykorzystanych wynosi 0,7 mld zł.</u>
<u xml:id="u-5.50" who="#LudomirStasiak">Niewykonanie planu wydatków występuje we wszystkich podstawowych grupach wydatkowych z wyjątkiem gospodarki narodowej (wydatki bieżące). Poważne zwiększenie wydatków w tej grupie (4,9 mld zł) wynika przede wszystkim ze sfinansowania przeceny artykułów objętych sprzedażą posezonową i poremanentową oraz listopadową obniżką cen. Ponadto sfinansowane zostały wykazane na podstawie bilansów rocznych przedsiębiorstw gospodarki narodowej pogorszone wyniki działalności za rok 1952.</u>
<u xml:id="u-5.51" who="#LudomirStasiak">Wydatki państwa na naukę, oświatę, kulturę, ochronę zdrowia, ubezpieczenia społeczne i inne cele socjalne wzrosły w cenach porównywalnych o około 6% w porównaniu z rokiem 1952. Nie stanowi to jednak pełnej możliwości wykorzystania sum pozostawionych do dyspozycji w planie w dziedzinie usług socjalno-kulturalnych, bowiem kredyty bieżące przewidziane budżetem zostały wykorzystane w 98%.</u>
<u xml:id="u-5.52" who="#LudomirStasiak">Niepełne wykorzystanie kredytów w pozostałych działach jest wynikiem nie tylko oszczędności, lecz w wielu wypadkach niepełnego wykonania zadań rzeczowych. Nie w pełni zostały również wykorzystane kredyty na administrację na skutek niewykorzystania planowanego funduszu płac w związku ze spadkiem zatrudnienia (np. w budżecie centralnym średnioroczny stan zatrudnienia wykonany został tylko w 95,8%) oraz ograniczenia wydatków osobowych i rzeczowych w toku realizacji zadań oszczędnościowych. Zaobserwowane fakty wskazują na dalsze możliwości oszczędności w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-5.53" who="#LudomirStasiak">Szczególny niepokój budzi niewykonywanie w dalszym ciągu zadań produkcyjnych naszego rolnictwa. Tak np. resort PGR nie uzyskał planowanej wydajności w produkcji roślinnej i zwierzęcej, mimo poważnego zwiększenia parku maszynowego i środków materialnych przewidzianych na ten cel.</u>
<u xml:id="u-5.54" who="#LudomirStasiak">Również Ministerstwo Rolnictwa nie zawsze planowo wykorzystywało środki finansowe. Tak więc kredyty na zwalczanie stonki ziemniaczanej zostały wykorzystane w 135% na zakup środków chemicznych, ale w praktyce zużycie tych środków wyniosło zaledwie 18% zakupów.</u>
<u xml:id="u-5.55" who="#LudomirStasiak">W roku 1953 państwowy plan inwestycyjny został sfinansowany nakładem 28.114,8 mln zł, co stanowi 98,2% w stosunku do planowanych kredytów. Wykonanie rzeczowe planu inwestycyjnego było jeszcze niższe od wykonania finansowego. Głównymi przyczynami rozbieżności są:</u>
<u xml:id="u-5.56" who="#LudomirStasiak">— niedostateczna koordynacja planowania finansowego i rzeczowego. Powodem tego był niedostateczny poziom planowania, wynikający zwłaszcza z niedostatecznej analizy potrzeb inwestycyjnych oraz braku dokumentacji;</u>
<u xml:id="u-5.57" who="#LudomirStasiak">— nie zawsze jeszcze skuteczna kontrola wykonania oraz przestrzegania dyscypliny inwestycyjnej.</u>
<u xml:id="u-5.58" who="#LudomirStasiak">Wysoki Sejmie! Przebieg wykonania budżetu wskazuje na ogólny postęp w pracy aparatu państwowego i gospodarczego. Znalazło to swój wyraz w sprawniejszym wykonaniu zadań i pogłębieniu systemu oszczędności przy realizacji wydatków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-5.59" who="#LudomirStasiak">Niemniej jednak aparat nie potrafił jeszcze w pełni ujawnić i wykorzystać istniejących rezerw dla polepszenia wyników gospodarczej i finansowej działalności poszczególnych działów gospodarki narodowej. Wymaga to dalszego systematycznego podnoszenia stylu pracy organów państwowych i gospodarczych, centralnych i terenowych, zwłaszcza na odcinku organizacji, oraz bieżącej i systematycznej kontroli przebiegu wykonywania zadań, w szczególności obniżenia kosztów własnych, obniżenia kosztów administracji oraz wykonania zadań w zakresie akumulacji.</u>
<u xml:id="u-5.60" who="#LudomirStasiak">W imieniu Komisji Budżetowej wnoszę o zatwierdzenie sprawozdania Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1953.</u>
<u xml:id="u-5.61" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-5.62" who="#LudomirStasiak">Po przerwie Sejm przystąpi do dyskusji nad projektem ustawy budżetowej na rok 1955 oraz nad sprawozdaniem Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1953.</u>
<u xml:id="u-5.63" who="#LudomirStasiak">Proszę Obywateli Posłów o zapisywanie się do głosu i o podawanie w czasie przerwy kartek do Prezydium.</u>
<u xml:id="u-5.64" who="#LudomirStasiak">Zarządzam 15-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-5.65" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 30 do godz. 12 min. 55.)</u>
<u xml:id="u-5.66" who="#LudomirStasiak">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-5.67" who="#LudomirStasiak">Zgodnie z przyjętą przez Sejm propozycją otwieram łączną dyskusję nad projektem ustawy budżetowej na rok 1955 i sprawozdaniem Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za rok 1953.</u>
<u xml:id="u-5.68" who="#LudomirStasiak">Jako pierwszemu udzielam głosu posłowi woj. stalinogrodzkiego Józefowi Kieszczyńskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JózefKieszczyński">Wysoki Sejmie! Głównym warunkiem realizacji zadań II Zjazdu PZPR jest wykonanie planu we wszystkich wskaźnikach, zarówno technicznych jak i ekonomiczno-finansowych. Przemysł hutniczy wykonał plan wartościowy produkcji z nadwyżką, dostarczył krajowi ponadplanowe tony stali I wyrobów walcowanych, posunął naprzód zagadnienie postępu technicznego, wydatnie podniósł wydajność pracy i osiągnął znaczną poprawę w niekorzystnie kształtujących się od szeregu lat kosztach własnych. Podkreślić jednak trzeba, że te osiągnięcia w zakresie kosztów własnych były niepełne, gdyż zadania obniżki kosztów w wysokości zaplanowanej nie osiągnięto. Istotną, moim zdaniem, przyczyną tego niepełnego wykonania zadań w zakresie kosztów jest to, że walka o obniżkę kosztów własnych nie przerodziła się jeszcze w trwały, socjalistyczny system oszczędnego gospodarowania w naszych hutach, w system, który by gwarantował wykonanie zadań w zakresie obniżki kosztów i akumulacji. Dlatego też na koncie przemysłu hutniczego figuruje ponadplanowa strata, wynosząca ponad 300 mln zł.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JózefKieszczyński">Zadania w zakresie obniżki kosztów produkcji w przemyśle hutniczym na rok 1955 wynoszą 3%. Widać z tego, jak ważne i odpowiedzialne zadanie ciąży na tym przemyśle; aby je przekuć w rzeczywistość, konieczne jest usprawnienie metod kierownictwa, utrzymywanie żywego kontaktu z załogą, pobudzanie inicjatywy robotniczej, pogłębienie ruchu współzawodnictwa socjalistycznego, ruchu racjonalizatorskiego i wszelkich innych form mobilizacji aktywności społecznej w walce o obniżenie kosztów produkcji i usług.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JózefKieszczyński">Zabierając głos w dyskusji pragnę wskazać na niektóre z wielkich rezerw w przemyśle hutniczym.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JózefKieszczyński">Realizacja socjalistycznego systemu gospodarowania nie może obyć się bez stałego, systematycznego wydobywania i wykorzystywania rezerw, które tkwią w wielu dziedzinach gospodarowania. Rezerwy te wydobyć można przez wprowadzenie stałego postępu technicznego na wszystkich odcinkach produkcyjnych. Ten postęp techniczny, połączony z systematycznym wdrażaniem zmysłu oszczędnego gospodarowania, potrafi wyzwolić rezerwy, które całkowicie zabezpieczą wykonanie postawionych przed hutnictwem zadań, zarówno produkcyjnych jak i w zakresie akumulacji.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JózefKieszczyński">Chciałbym wskazać na kilka odcinków gospodarowania przemysłu hutniczego, w których wydobycie rezerw potrafi bardzo poważnie poprawić ekonomiczne wyniki pracy tego przemysłu. Bardzo poważne rezerwy tkwią w asortymentowym i jakościowym wykonywaniu planów przez hutnictwo. Na odcinkach tych w roku ubiegłym nastąpiła wydatna poprawa, co nie oznacza jednak, że możliwości ujawnienia rezerw są w pełni wykorzystane. Szczególnie ważnym jest asortymentowe wykonanie planów. Niedociągnięcia w tym zakresie rzutują nie tylko na wyniki pracy w hutnictwie, ale mogą się ujemnie odbijać na wykonaniu zadań przez inne przemysły. Niefrasobliwe zatem ustosunkowanie się do asortymentowego wykonywania planów odbija się na ekonomicznych wynikach szeregu gałęzi przemysłu. W hutnictwie wiele już zakładów, jak huta „Kościuszko” czy huta „Bobrek”, wykonuje w pełni zadania asortymentowe. Podkreślić również trzeba, że szczególnie w drugim półroczu nastąpiła wyraźna poprawa w takich zwłaszcza asortymentach, jak szyny tramwajowe, kształtowniki, pręty grube, blachy cienkie, wyroby kute i odlewy staliwne. Z drugiej jednak strony nie wykonano zadań w szeregu ważnych asortymentów, jak np. w blachach grubych odbiorowych, w których niedobór wyniósł blisko 9 tys. ton, przy równoczesnym przekroczeniu planu w tych samych wymiarach blach nieodbiorowych o ponad 13 tys. ton; podobnie w rurach — nie wykonano planu rur wiertniczych w ilości 10 tys. ton, przekroczono natomiast wykonanie planu rur przewodowych o 20 tys. ton, a produkowano je na tych samych agregatach.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JózefKieszczyński">Wiele hut powinno włożyć poważny jeszcze wkład pracy, aby asortymentowe wykonanie produkcji przebiegało zgodnie z potrzebami gospodarki narodowej, zwłaszcza wobec takich faktów, że huta im. Dzierżyńskiego nie wykonała ponad 8 tys. ton wyrobów walcowanych, huta „Batory” — blisko 6 tys. ton blach grubych odbiorowych, huta „Jedność” — ponad 3 tys. ton rur i huta „Pokój” — blisko 9 tys. ton blach grubych.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JózefKieszczyński">Podobnie na ekonomicznych wynikach zarówno hutnictwa jak i przemysłów współpracujących odbija się zagadnienie jakości produkcji hutniczej. Trzeba podkreślić, że jakość produkcji hutniczej w ciągu 1954 r. istotnie poprawiła się. Ale z drugiej strony trzeba zdawać sobie sprawę, że możliwości tej poprawy są jeszcze nadal duże, a rezerwy w ten sposób wydobyte mogą jeszcze wydatnie poprawić ekonomiczne wyniki hutnictwa. Procent wybraków w stalowniach zmniejszył się z 4,4% w 1953 r. na 3,5% w roku ubiegłym. Jest to najniższa osiągnięta cyfra na przestrzeni całego 10-lecia.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#JózefKieszczyński">Oceniając wyniki pracy poszczególnych hut należy podkreślić zwłaszcza osiągnięcia huty „Kościuszko”, gdzie ilość wybraków utrzymywała się w ciągu całego roku na poziomie 1,6%, oraz huty „Florian”, która obniżyła wybraki w ciągu roku o blisko połowę. Wyniki pracy tej huty świadczą właśnie o wielkich możliwościach wykorzystywania tych rezerw, które rzutują zarówno na lepsze wykonanie planów produkcyjnych jak i na obniżkę kosztów własnych. Hutnikom nie wolno osłabiać swych wysiłków w walce o dalsze sukcesy na odcinku jakości produkcji i koniecznie utrzymać należy linię postępującej obniżki wybraków, jaka i w tych miesiącach bieżącego roku dalej zaznacza się. W pierwszym rzędzie wysiłki te muszą być włożone w hutach, w których poziom wybraków, mimo już zanotowanych osiągnięć, jest jeszcze wciąż wysoki. Stalownicy „Batorego”, „Jedności”, „Pokoju”, a przede wszystkim hut im. Dzierżyńskiego i im. Bieruta muszą w tym roku systematycznie zmniejszać ilość wybraków. Średni odsetek wybraków w przemyśle nie powinien przekraczać 1,5%. Jak poważnie wybraki wpływają na kształtowanie się kosztów własnych, świadczyć może kwota 182 mln zł ostatecznej straty, jaką hutnictwo z tytułu wybraków poniosło w 1954 r.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#JózefKieszczyński">Poważne rezerwy w zakresie jakości tkwią w zmniejszeniu nietrafionych spustów i wytopów, które wpływają na pogorszenie wyników produkcyjnych i ekonomicznych w wydziałach przetwarzających te półwyroby. Na odcinku nietrafionych wytopów poprawa nie jest jeszcze wystarczająca, a trzeba pamiętać, że nietrafiony spust — to zwiększona trudność osiągnięcia dobrego wytopu stali, a nietrafiony wytop stali utrudnia wykonanie planu asortymentowego surówkowego i na walcowni.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#JózefKieszczyński">W dodatku nie należy zapominać, że istnieje jeszcze pewna ilość asortymentów, których produkcja nie została w pełni opanowana, a ilość występujących wybraków lub odrzutów jest jeszcze wciąż wysoka. Do nich należą między innymi osie wagonowe, szyny, nity okrętowe.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#JózefKieszczyński">Podniesienie jakości produkcji — to wyzwolenie dodatkowych rezerw, które dadzą gospodarce narodowej dodatkowe tony wyrobów hutniczych oraz przyczynią się bardzo poważnie do obniżenia kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#JózefKieszczyński">Dalszym źródłem ekonomicznych rezerw w hutnictwie, które chcę wymienić, jest gaz wielkopiecowy. Blisko 40% tego gazu, reprezentującego równowartość olbrzymiej kwoty 600 tys. ton węgla, ulega bezpowrotnej stracie. Strata ta jest równoznaczna wydobyciu średniej kopalni węgla w ciągu roku. A przy tym gaz ten, wypuszczany w powietrze, dodatkowo pogarsza warunki zdrowotne Śląska. Ta strata gazu wielkopiecowego jest powodowana tym, że w latach ubiegłych nie prowadzono rozbudowy gospodarki energetycznej równolegle z rozbudową wydziałów produkcyjnych. Na cele te ograniczano kredyty.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#JózefKieszczyński">Zaniedbania na tym odcinku występują we wszystkich bez wyjątku hutach. Największa jednak strata gazu, dająca równowartość około 200 tys. ton węgla rocznie, powstaje w hucie im. Bieruta i to właśnie z powodu niedoinwestowania wydziałów, które są przewidziane jako odbiorcy gazu. Zlikwidowanie tych strat w całym przemyśle wymaga pewnych robót inwestycyjnych, polegających na rozbudowie czy przebudowie oczyszczalni gazu, budowie czy rozbudowie kotłowni i szeregu drobniejszych urządzeń, których koszt w skali całego przemysłu wyniósłby 52 mln zł w pierwszym etapie.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#JózefKieszczyński">Dalsze źródło rezerw to węgiel. Hutnictwo jest jednym z wielkich użytkowników węgla; stąd też każdy procent zaoszczędzenia węgla daje tak gospodarce narodowej jak i hutnictwu olbrzymie korzyści. Najwięcej węgla zużywa się hutnictwie w stalowniach i kotłowniach. Stąd też na te wydziały zwrócić należy szczególnie pilną uwagę, tym bardziej że między poszczególnymi wydziałami w hutach występują wielkie rozpiętości w zużyciu ciepła. Gdy np. huta „Pokój” w 1954 r. zużyła 1,6 mln kal/t, stalownie huty im. Nowotki i „Zawiercia” zużyły ponad 2,3 mln kal/t.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#JózefKieszczyński">Na podkreślenie zasługują osiągnięcia oszczędnościowe w węglu hut „Bobrek”, „Florian”, nowej stalowni huty im. Bieruta i stalowni huty „Pokój”. W ciągu roku zaoszczędzono ogółem blisko 100 tys. ton węgla energetycznego. Osiągnięcia pierwszych miesięcy br. pozwalają wnosić, że zadania na tym odcinku zostaną wykonane.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#JózefKieszczyński">Te rezerwy w zakresie oszczędzania węgla są do osiągnięcia przez zwiększony nadzór nad jego zużyciem, przez uporządkowanie składowisk, zwiększone zużycie gazu wielkopiecowego itd.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#JózefKieszczyński">Natomiast hutnictwo nie może wykazać się osiągnięciami w zmniejszeniu zużycia koksu. Wskaźnik zużycia koksu na 1 tonę surówki został znacznie przekroczony. Zwiększone zużycie koksu w hutnictwie wyniosło ogółem 90 tys. ton w 1954 r.: 2/3 tego przekroczenia przypada na hutę im. Bieruta. W pierwszych miesiącach tego roku zanotowano pewne osiągnięcia w zmniejszeniu zużycia koksu. W okresie miesięcy styczeń-luty oszczędność ta wyniosła 5,5 tys. ton koksu, natomiast huta im. Dzierżyńskiego wykazała w tym okresie nadmierne zużycie wynoszące 2 tys. ton. W skali bieżącego roku przed hutnictwem stoi zadanie zaoszczędzenia około 70 tys. ton koksu. Zadanie to należy uważać za realne. Osiągnięcie tej oszczędności pozwoli na wydatną poprawę w kształtowaniu się kosztów własnych podstawowego wyrobu hutnictwa, jakim jest surówka. Zmniejszony koszt surówki będzie rzutował na obniżkę kosztów stali i z kolei wyrobów walcowanych.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#JózefKieszczyński">Wysoki Sejmie! Wymieniłem, tu tylko najbardziej widoczne i stosunkowo łatwe do osiągnięcia źródła rezerw i poprawy wyników w hutnictwie. Tych rezerw jest więcej. Pamiętać jednak musimy, że wykorzystanie ich jest możliwe, jeśli praca nasza w hutach będzie ożywiona przez szlachetne współzawodnictwo, rozwijanie wyników, przede wszystkim na odcinku jakościowym, jeśli całe załogi hutnicze rozwijać i pogłębiać będą zmysł oszczędnego gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#JózefKieszczyński">Pragnę również omówić zagadnienie z dziedziny troski o człowieka pracy — zagadnienie odzieży ochronnej, które już od dłuższego czasu jest troską związku hutników. Kilkakrotnie alarmowaliśmy Ministerstwo Hutnictwa i trzeba stwierdzić, że do tej pory Ministerstwo Hutnictwa większej pomocy w tej sprawie nie udzieliło nam i ta sprawa do tej pory jest nabrzmiała, nie rozwiązana. Taryfikator odzieży ochronnej nie uwzględnia całkowicie wszystkich potrzeb. Również często koszt tej odzieży w szeregu wypadków budzi wątpliwości. Stwarza to zły klimat wśród części tej załogi, w stosunku do której na tym odcinku zostały popełnione pewne błędy.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#JózefKieszczyński">Myślę, że sprawa ta wymaga, aby Ministerstwo Hutnictwa udzieliło większej pomocy, żeby ta sprawa została poddana gruntownej analizie.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#JózefKieszczyński">Obywatele Posłowie! Popieram projekt budżetu państwa na rok 1955 — budżetu dalszego wzrostu zamożności, siły obronnej i kultury Polski Ludowej.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#JózefKieszczyński">Głos ma poseł woj. szczecińskiego Mikołaj Dachów.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MikołajDachów">Wysoki Sejmie! W roku 1955 państwo przeznaczyło na rozwój rolnictwa większą sumę niż w roku ubiegłym. Wieś otrzyma również więcej materiałów budowlanych na cele produkcyjne, więcej artykułów przemysłowych i innych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MikołajDachów">Pomoc ta wtedy tylko może przyczynić się do osiągnięcia wzrostu produkcji, jeśli będzie dobrze wykorzystana.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MikołajDachów">W związku z tym pragnę zwrócić uwagę niektórym ministerstwom i instytucjom odpowiedzialnym za rozwój rolnictwa na braki występujące w pracy podległych im placówek terenowych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#MikołajDachów">Budżet Ministerstwa Rolnictwa przewiduje na rok 1955 poważne sumy na dalszy rozwój POM. Dotychczasowa praca POM-ów nad rozwojem produkcji rolnej, zwłaszcza w spółdzielniach produkcyjnych, wykazała, że tam, gdzie POM-y pracują dobrze, dbają o właściwą uprawę roli, o terminowe siewy, o dobre nawożenie i pomagają spółdzielniom w ustalaniu należytych płodozmianów — tam dobrze się rozwija gospodarka zespołowa. Spółdzielnie osiągają duże zbiory, wzrasta dniówka obrachunkowa. Rokrocznie więcej chłopów przystępuje do spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#MikołajDachów">Na terenie woj. szczecińskiego, które tutaj reprezentuję, jest wiele dobrze pracujących POM-ów.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#MikołajDachów">Niestety, są także i POM-y, które nie tylko nie spełniają swych zadań, ale marnotrawią nawet majątek własny czy spółdzielni produkcyjnej, jak na przykład POM Banie, po w. Gryfino, który w 1954 r. zalecił pod koniec maja spółdzielni produkcyjnej w Kłodo wie sianie pszenicy na odłogach. Spółdzielcy się na to nie zgadzali, gdyż ze względu na brak paszy chcieli zasiać na odłogach seradelę. Agronom POM-u postawił jednak na swoim. Zasiano, mimo że było późno, 24 kwintale pszenicy, a zebrano 26 kwintali. Reszta ziemi mimo uprawy na skutek spóźnionego terminu nie została obsiana — ale POM pobrał za orkę 56 kwintali. Spółdzielcy dołożyli więc do tak mądrej rady agronoma 30 kwintali pszenicy i o tyle obniżone zostały dniówki obrachunkowe spółdzielcom.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#MikołajDachów">A oto inny przykład pracy służby agrotechnicznej POM, który podali chłopi w czasie mego pobytu na zebraniu spółdzielni w Ludnie, pow. Pyrzyce. W czasie siewu wiosennego w 1954 r. mieli oni kłopot z ustawieniem siewnika. Wprawdzie agronom przyjechał, zapytał co słychać, czy wykonano plan zasiewów, lecz nie przyszedł na pole, aby ustawić siewnik, mimo że go o to proszono. Ostemplował delegację i wyjechał. Widać nie chciał łamać zwyczajów panujących wśród służby agrotechnicznej POM. Agronomowie ci swoje i tak rzadkie pobyty ograniczają do rozmowy z zarządem w biurze, a na pole w ogóle nie chodzą. W tejże spółdzielni przez cztery lata żaden agronom nie był na polu. Chłopi mówią, że najrzadszym gościem są agronomowie, a i posłowie także rzadko ich odwiedzają.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#MikołajDachów">Zachodzi pytanie, skąd ta bojaźń u agronomów POM stykania się bezpośrednio z produkcją. Wydaje się, i to potwierdzają chłopi spółdzielcy, że przyczyną jest wciąż słabe przygotowanie fachowe kadr. Młody, niedoświadczony chłopiec czy dziewczyna skierowana do pracy w POM-ie boi się podjąć decyzję, czy udzielić rady dotyczącej produkcji na większym obszarze. Wielu z nich nie ma warunków do tego, by pogłębiać swą wiedzę, nie ma odpowiednich warunków bytowych i kulturalnych, traktuje pracę jako zło konieczne wynikające z nakazu pracy.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#MikołajDachów">Dlatego uważam, że sprawa zapobiegania płynności kadr w POM-ach jest jednym z najważniejszych zadań, jakie powinniśmy rozwiązać w tym roku.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#MikołajDachów">Ja bym postawił taki konkretny wniosek, aby Ministerstwo Rolnictwa opracowało sposoby przyjścia z pomocą finansową w formie zwrotnych lub bezzwrotnych pożyczek na zagospodarowanie się absolwentów wyższych i średnich szkół rolniczych.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#MikołajDachów">Drugi wniosek — to sprawa zrewidowania programów nauczania w szkołach rolniczych. Uważam, że uczniowie i studenci szkół rolniczych powinni o wiele więcej niż dotąd stykać się w czasie pobytu w szkole z pracą POM-ów i spółdzielni produkcyjnych. Trzeba organizować wycieczki i spotkania uczniów szkół rolniczych na terenie spółdzielni produkcyjnych i POM-ów. Pozwoliłoby to na praktyczniejsze spojrzenie i przygotowanie się do pracy.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#MikołajDachów">Wynikiem złej i niedostatecznej pomocy agronomicznej, braku kontroli nad pracą traktorzystów jest fakt obniżania się — zamiast wzrostu — w wielu spółdzielniach plonów z hektara. Przykładem niech będzie spółdzielnia w Rowie, pow. Myślibórz, która uzyskuje średnio 11 kwintali zboża z hektara. Stanowi to 3 kwintale mniej, aniżeli przewiduje plan. Chcę dodać, że powiat Myślibórz posiada ziemię pszenno-buraczaną i można tam osiągnąć przy właściwej uprawie do 20 kwintali zboża z hektara. Przyczyn tego należy szukać między innymi w pogorszeniu się struktury gleby. Pochodzi to stąd, że spółdzielnie produkcyjne wywożą na pole coraz mniej obornika. Nie stosuje się tam również poplonów do przyorania na zielono w miejscach, gdzie brakuje próchnicy.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#MikołajDachów">Wiele gospodarstw rolnych odczuwa dotkliwy brak dobrego materiału siewnego. Wynika to stąd, że tak gospodarstwa indywidualne, jak i spółdzielnie produkcyjne otrzymują zboże do siewu nie takie, jakie dostarczono stacjom oceny nasion.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#MikołajDachów">Zboże rozprowadzane przez Centralę Nasienną nie jest kwalifikowane na polu, na pniu, niewłaściwie jest magazynowane i traci dlatego siłę kiełkowania. Są i takie wypadki, że dobry materiał siewny idzie na konsumpcję, a zboże byle jakie rozprowadza się pod nazwą selekcyjnego.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#MikołajDachów">Przezwyciężaniu tych błędów powinna w pewnym stopniu pomóc uchwalona przez Sejm ustawa o nasiennictwie, ale tylko wtedy, jeżeli Ministerstwo Rolnictwa dopilnuje jej wykonania w terenie.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#MikołajDachów">Ilość dobrego ziarna siewnego można zwiększyć przez lepsze magazynowanie. W tym celu należy wydzielić w magazynach pomieszczenia wyłącznie na ziarno siewne, jak również zabezpieczyć jego właściwą konserwację.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#MikołajDachów">Z kolei chcę jeszcze wysunąć parę uwag dotyczących Ministerstwa Skupu, które chce wykonywać plany w skupie — i bardzo słusznie, że stawia sobie tak ambitne zadania. Źle jednak jest, że resort ten zapomina o podstawowej sprawie. Po to, aby kupić zboże, mięso i mleko, trzeba jednak przejawiać choć pewną troskę o produkcję tych artykułów.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#MikołajDachów">Jak ta sprawa wygląda w praktyce? Dla przykładu weźmy wydawanie premii paszowych za żywiec i mleko. Premie te wprowadzono po to, aby były zachętą do rozwoju hodowli, a równocześnie miały one zapewniać pomoc hodowli. Tymczasem wielu chłopów całymi miesiącami nie otrzymuje należnych im premii. W wielu powiatach zaległości te wynoszą setki ton. Niejednokrotnie ci chłopi, którzy mieli szczęście i otrzymali premię, zamiast korzyści ponieśli straty, gdyż wydane otręby są spleśniałe, zbutwiałe i nic dziwnego, że inwentarz z tego powodu choruje, a nawet pada. Wydaje się, że trzeba byłoby przejrzeć magazyny i dopilnować, aby to co idzie dla trzody było dobre i nie powodowało choroby zwierząt.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#MikołajDachów">Inną sprawą dotyczącą tego samego resortu jest to, że w jesieni ubiegłego roku w czasie skupu zboża wymagano od chłopów wykonania dostaw zboża, mimo iż chłop miał zakontraktowane rośliny zamienne. Nie chciano czekać, aż chłop wykona obowiązek zamiennikami, tylko żądano zboża, co spowodowało, że wielu chłopów pozbyło się zapasów zboża i nie ma podstaw do rozwoju hodowli. Chłopi ci w tym roku niechętnie odnoszą się do zawierania kontraktów, gdyż w wyniku zeszłorocznego doświadczenia nie wierzą, że warunki kontraktu będą dotrzymane.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#MikołajDachów">Poza tym chciałbym zwrócić również uwagę Ministrowi Skupu na konieczność uwzględniania warunków pracy w spółdzielni czy też u chłopów w okresie nasilonych robót jesiennych w polu. Wykonanie szybkiej dostawy ziemniaków i zboża jest słuszne, jednak w niektórych wypadkach, kiedy spółdzielnia czy gospodarstwo za mało mają rąk do pracy, należałoby im umożliwić wykonanie obowiązkowych dostaw w dogodniejszym terminie.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#MikołajDachów">Nieraz też spotyka się bezduszne podejście pracowników aparatu skupu, którzy nie licząc się z tym, że nie zakończono jeszcze prac siewnych, wykopkowych, zmuszają chłopów, aby młócili i odstawiali zboże. Np. w 1954 r. i poprzednich latach w woj. szczecińskim właśnie na skutek formalnego stanowiska Ministerstwa Skupu w niektórych spółdzielniach czy nawet PGR-ach procent pozostawionych w polu ziemniaków sięga — jak ocenia sam Wydział Rolnictwa — 15–20%. A śmiem twierdzić, że w niektórych spółdzielniach straty z tego tytułu dochodzą nawet do 30%.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#MikołajDachów">Wydaje mi się, że Ministerstwo Skupu wraz z całym aparatem, politycznym powinno na to zwrócić uwagę. Przy dobrym rozstawieniu sił, przy dobrej opiece można wykonać i jedno i drugie, ale jeżeli się coś robi tylko żeby się pochwalić, że w danym powiecie czy województwie wykonano skup, a nie ma jednocześnie troski o to, jak on został wykonany — to jest źle.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#MikołajDachów">Zresztą na posiedzeniu Komisji Obrotu Towarowego miałem możność trzy razy zwracać uwagę na te sprawy — i to jakoś nie pomaga. Niechże więc Ministerstwo Skupu w tym roku zlikwiduje braki w swej pracy, które szkodzą rozwojowi rolnictwa i podniesieniu stopy życiowej mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#MikołajDachów">Miałbym jeszcze jeden wniosek — formalny, ale potrzebny. Wielu chłopów ma trudności przy odstawianiu, przy otrzymywaniu kwitów z każdego resortu; czasami chłopi gubią te kwity i bywa tak, że w jednej gromadzie czy nawet w powiecie nie zawsze dostawa jest zanotowana; później do chłopa przychodzą po dziesięć razy upomnienia, żeby wykonał swoje dostawy. Jeżeli ma kwity, to ma się czym wykazać, ale jak je zgubił, to go się ciąga, póki nie przedstawi świadków. Ja stawiałem ten wniosek na Komisji Obrotu Towarowego; czy on będzie wprowadzony — tego nie wiem, ale, moim zdaniem, koniecznie trzeba by wprowadzić książeczki rozliczeniowe, ażeby chłop miał dokument, co odstawił z obowiązkowych dostaw, a co jest winien. Mnie się zdaje, że to pomoże i chłopu, i aparatowi skupu.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#MikołajDachów">Miałbym jeszcze jedną uwagę. Chłopi pracujący są głęboko przekonani, że obowiązkowe dostawy żywca przyczyniają się do rozwoju naszej gospodarki, że różnica między ceną żywca a sprzedażą wyrobów mięsnych przeznaczona jest na akumulację. W rzeczywistości jednak znaczną część tej różnicy pochłaniają koszty utrzymania różnych centrali. Zwierzęta rzeźne przechodzą bardzo długą drogę, zanim dojdą od chłopa do człowieka pracującego w mieście. I tak GS zakupuje, następnie odprowadza je do Centrali Obrotu Zwierzętami Rzeźnymi, która je segreguje. Sztuki małe, niedotuczone, odsyłane są do Centrali Tuczu Przemysłowego, skąd po dotuczeniu wracają z powrotem do Centrali Obrotu Zwierzętami Rzeźnymi. Centrala Tuczu Przemysłowego na każdej sztuce zarabia 8%.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#MikołajDachów">Centrala Obrotu Zwierzętami Rzeźnymi wszystkie sztuki, które wprost ze skupu nadają się na ubój — i te z Centrali Tuczu Przemysłowego po dotuczeniu — odprowadza do Centralnego Zarządu Przemysłu Mięsnego, zarabiając na każdej sztuce 12%.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#MikołajDachów">Centralny Zarząd Przemysłu Mięsnego po dokonaniu uboju, rozćwiartowaniu sztuk i sporządzeniu przerobów odsyła materiał do hurtowni Miejskiego Handlu Mięsem, które z kolei rozprowadzają do detalu, to znaczy do sklepów mięsnych do rozprzedaży.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#MikołajDachów">Jaka jest marża zarobkowa Centralnego Zarządu Przemysłu Mięsnego i Miejskiego Handlu Mięsem — nie wiem, ale faktem jest, że zwierzę przechodząc od producenta do konsumenta przez pięć centrali przy ostatecznym odbiorze ma cenę stosunkowo wysoką, a państwo nie ma z tego pożytku.</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#MikołajDachów">Wydaje mi się słuszne, że dwie z tych centrali bez szkody, a z pożytkiem dla państwa można by zlikwidować. Zakres czynności zlikwidowanych centrali z powodzeniem mogą spełniać trzy pozostałe.</u>
<u xml:id="u-7.29" who="#MikołajDachów">Czy braki, na które tu zwróciłem uwagę pod adresem Ministerstwa i innych instytucji, oznaczają, że nie mamy na tym odcinku poważniejszych osiągnięć? Mamy poważny dorobek, ale wydaj e mi się, że mógłby on być znacznie większy — ponieważ mamy po temu warunki — gdyby zlikwidowano wciąż jeszcze istniejące niedociągnięcia, z których część wymieniłem.</u>
<u xml:id="u-7.30" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł m. st. Warszawy Bronisław Marks.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BronisławMarks">Wysoki Sejmie! Jak wynika z przedłożonego przez Rząd projektu budżetu na rok 1955, Narodowy Plan Gospodarczy przewiduje wzrost produkcji artykułów spożycia o 11%.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BronisławMarks">Ten wzrost produkcji artykułów spożycia i stojące przed przemysłem konsumpcyjnym zadania wynikają z uchwał II Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w zakresie podniesienia stopy życiowej ludności pracującej.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#BronisławMarks">Zgodnie z uchwałami III Plenum Komitetu Centralnego naszej Partii w 1955 r. należy podnieść znacznie produkcję środków spożycia, obniżyć koszty wytwarzania i w ten sposób stworzyć warunki do dalszego obniżenia cen tych artykułów jako podstawy wzrostu realnych dochodów ludności.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#BronisławMarks">Niezależnie od tego ważnym zadaniem na rok 1955 pozostaje sprawa podwyższenia jakości produkowanych towarów i usług, jest ona bowiem niezmiernie istotnym warunkiem lepszego i pełniejszego zaspokojenia potrzeb mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#BronisławMarks">Jest rzeczą oczywistą, że szczególnie ważne i odpowiedzialne zadania w tym zakresie stoją przed przemysłem konsumpcyjnym.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#BronisławMarks">Ten wzrost produkcji artykułów spożycia opiera się na jednoczesnym wzroście środków wytwarzania i wzroście produkcji rolnej, na lepszym wykorzystaniu surowców i materiałów oraz na silniejszym rozwoju dodatkowej i ubocznej produkcji.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#BronisławMarks">Zdolność produkcyjna zwiększy się w 1955 roku przez budowę i oddanie nowych obiektów w przemyśle lekkim, rolno-spożywczym oraz mięsno-mleczarskim. Zdolność produkcyjna wzrośnie także przez uzupełnienie, rozbudowę i modernizację czynnych już zakładów.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#BronisławMarks">Tak więc osiągnięcie znacznego wzrostu produkcji w przemysłach wytwarzających środki spożycia zależeć będzie w dużej mierze od terminowego i dobrego wykonania inwestycji, od sprawnej kooperacji z przemysłem ciężkim i rolnictwem w zakresie terminowości dostaw i jakości zaopatrzenia; należy jednak z całym naciskiem podkreślić, że osiągnięcie planowanego wzrostu produkcji zależeć będzie w stopniu decydującym od ujawnienia wszystkich wewnętrznych rezerw produkcyjnych, materiałowych i ludzkich w omawianych przemysłach i od pełnego zmobilizowania tych rezerw.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#BronisławMarks">Dlatego też omawiając zadania stojące przed przemysłem konsumpcyjnym w roku 1955, chciałbym krótko zatrzymać się nad naszymi ważniejszymi niedociągnięciami omawianych przemysłów, jakie występowały w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#BronisławMarks">Poza niewątpliwymi osiągnięciami — przemysł konsumpcyjny w roku 1954 nie wykonał planu produkcji towarowej w cenach zbytu, planu obniżenia kosztów własnych i planu akumulacji.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#BronisławMarks">Przemysł lekki nie dostarczył ponad 2 min metrów tkanin wełnianych, w tym tak bardzo poszukiwanych tkanin czesankowych wysokoprocentowych w ilości 600 tys. metrów. Przemysł jedwabniczy nie wyprodukował poszukiwanych tkanin atłasowych i adamaszkowych oraz rękawówki.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#BronisławMarks">Ponadto niedostateczna była walka o wzbogacenie asortymentu produkcji w dziedzinie wzornictwa w przemyśle wełnianym.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#BronisławMarks">Przemysł obuwniczy nie wykonał pełnej produkcji obuwia chłopięco-dziewczęcego oraz dziecięcego. Niedobór w tych artykułach wyniósł około 140 tys. par. Zła jakość niektórych wyrobów z galanterii skórzanej spowodowała niedostarczenie na rynek planowanej ilości teczek, torebek damskich, tornistrów.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#BronisławMarks">Przemysł rolno-spożywczy, mimo że w całości wykonał plan produkcji, to jednak cały szereg centralnych zarządów planu nie wykonało. Przede wszystkim nie wykonał planu przemysł cukrowniczy, mający olbrzymie znaczenie dla naszej gospodarki. Główną przyczyną niewykonania było nieotrzymanie planowanej ilości buraków do przerobu, będące m. in. konsekwencją nieosiągnięcia planowanej wydajności z hektara. Przekroczono poważnie również straty przerobowe oraz manko buraków.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#BronisławMarks">Nie wykonał również zadań produkcji przemysł tłuszczowy, owocowo-warzywny, w nieznacznym stopniu przemysł cukierniczy.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#BronisławMarks">Nie wykonana została produkcja piwa słodowego. Rynek nie otrzymał zaplanowanej ilości zup i potraw oraz przypraw w kostkach, poszukiwanych szczególnie przez kobiety pracujące.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#BronisławMarks">Poważne niedobory wystąpiły w przemyśle papierniczym.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#BronisławMarks">Przemysł meblarski nie dostarczył planowanej ilości kompletów kuchennych, kredensów kuchennych itd.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#BronisławMarks">W przemyśle mięsnym nie wykonano produkcji takich podstawowych artykułów, jak mięso w elementach, wędzonki, wędliny trwałe itp.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#BronisławMarks">W państwowym przemyśle drobnym plan przekroczono, ale mimo pewnej poprawy wykonanie asortymentowe wciąż jeszcze stanowi problem, który wymaga specjalnej uwagi. Wskaźnik asortymentowy wykonano w 59%, to znaczy nie wykonano planu w 210 artykułach z ogólnej ilości 514 artykułów planowanych centralnie.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#BronisławMarks">Przemysł spółdzielczy nie wykonał planów w takich branżach, jak metalowa, szklana oraz w materiałach budowlanych.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#BronisławMarks">Ogólnie w przemysłach konsumpcyjnych, z wyjątkiem przemysłu lekkiego, nie wykonano planu obniżki kosztów: w przemyśle rolno-spożywczym 151 mln zł, w przemyśle mięsno-mleczarskim 330 mln zł, w przemyśle drzewno-papierniczym 30 mln zł, w przemyśle drobnym 30 mln zł, w przemyśle spółdzielczym 374 mln zł — ogółem na sumę ponad 900 mln zł.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#BronisławMarks">O niewykonaniu zadań obniżenia kosztów własnych zadecydowało w pierwszym rzędzie przekroczenie kosztów materiałowych, które stanowią około 70% całości nakładów w przemyśle artykułów konsumpcyjnych. Trzeba podkreślić, że w wielu przemysłach w sposób niedostateczny wykorzystana została inicjatywa mas pracujących, ujawniona na konferencjach partyjno-ekonomicznych. W szczególności nie dostateczna była dbałość o stworzenie warunków zapewniających właściwą ewidencję i kontrolę zużycia surowców oraz ich ochronę w toku procesu produkcyjnego.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#BronisławMarks">Przykładem może być tutaj przemysł wełniany oraz dziewiarski, które w poważnym stopniu nie wykonały zadań obniżenia kosztów własnych i pomniejszyły poważne osiągnięcia innych przemysłów podległych Ministerstwu Przemysłu Lekkiego. Przemysły te niedostatecznie dbały o usprawnienie systemu rozliczeń zużycia surowca i nadal jeszcze opieszale dążą do likwidacji występujących niedociągnięć na tym odcinku.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#BronisławMarks">Należy podkreślić, że nawet w resorcie przemysłu lekkiego, który jedyny spośród omawianych wykonał zadanie obniżenia kosztów, blisko 100 przedsiębiorstw przekroczyło koszty w stosunku do 1953 r., co jest dowodem, iż nie tylko nie było obniżki kosztów, ale nastąpił ich wzrost. Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż przemysł lekki miałby znacznie lepsze rezultaty, gdyby mobilizacja do wykonania zadań obniżenia kosztów nastąpiła na początku roku. Opóźnienia na tym odcinku spowodowały, że przemysł lekki nie wykonał obniżki kosztów w I półroczu 1954 r. Z drugiej strony, co jeszcze bardziej wymaga uwypuklenia, niektóre przemysły, jak wełniany i dziewiarski, w IV kwartale wykazały poważne przekroczenia kosztów, które w zasadzie występowały na przestrzeni całego roku, ale które na skutek wadliwych rozliczeń surowcowych w pierwszych kwartałach ubiegłego roku nie były ujawnione.</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#BronisławMarks">Mimo to, głównie dzięki mobilizacji załóg poprzez konferencje partyjno-ekonomiczne, ogólne wyniki w drugim półroczu były znacznie lepsze. Tak np. Zakłady Przemysłu Bawełnianego w Krasnowicach, wprowadziwszy w IV kwartale prawidłowe rozliczenia surowców, osiągnęły zmniejszenie odpadków w tkalniach z 3,93% na 2,58%, a wprowadzenie limitowania materiałów pomocniczych w tkalniach ZPB im. Dąbrowszczaków w Bielawie zmniejszyło ich zużycie o 25%.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#BronisławMarks">Niestety doświadczenia przodujących zakładów nie są w dostateczny sposób popularyzowane. i wykorzystywane przez inne zakłady.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#BronisławMarks">Poza przemysłem lekkim wszystkie pozostałe omawiane resorty nie wykonały zadań obniżenia kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#BronisławMarks">W konsekwencji omówionego wyżej wykonania planu produkcji oraz zadań obniżenia kosztów własnych przemysł środków spożycia nie wykonał planu akumulacji. Najgorsze wyniki osiągnęły: przemysł mięsno-mleczarski i Centralny Związek Spółdzielczości Pracy, które nie wygospodarowały ponad 20% planowanej akumulacji. Niezadowalające również wyniki osiągnęły przemysły: rolno-spożywczy, drzewno-papierniczy oraz drobny. Niewykonanie planu akumulacji ujemnie odbiło się na dochodach budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#BronisławMarks">Na tle omówionego wyżej wykonania zadań roku 1954 bardzo wyraźnie zarysowują się zadania, jakie stawia przed przemysłem Partia i Rząd, a których wyrazem jest przedłożony projekt budżetu.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#BronisławMarks">Produkcja powinna wzrosnąć o 11%, przy czym szczególnie wyraźny wzrost powinien nastąpić w zakresie artykułów posiadających podstawowe znaczenie dla dalszej poprawy zaopatrzenia ludności.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#BronisławMarks">Winna nastąpić poprawa jakości produkowanych wyrobów, jak również zwiększenie asortymentu, dostosowanego do wymagań ludności.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#BronisławMarks">Przewiduje się lepsze zaopatrzenie wsi w artykuły mające znaczenie dla mechanizacji naszego rolnictwa, podniesienia jego zdolności produkcyjnej i podniesienia stopy życiowej ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-9.33" who="#BronisławMarks">Podstawą dochodów naszego budżetu są dochody z gospodarki uspołecznionej. Wykonanie budżetu przez przemysł wytwarzający środki spożycia uzależnione jest nie tylko od wykonania zadań produkcyjnych, ale również od wykonania obniżki kosztów, która powinna przynieść w tym przemyśle około 2 mld złotych. Z uwagi na wyniki roku 1954 na tym odcinku zadania są trudne i wymagają poważnego wysiłku, niemniej są one w pełni realne, jeśli się uwzględni poważne jeszcze rezerwy tkwiące w poszczególnych przemysłach.</u>
<u xml:id="u-9.34" who="#BronisławMarks">Podstawowym źródłem obniżki kosztów w przemyśle lekkim i rolno-spożywczym jest oszczędność surowców i materiałów.</u>
<u xml:id="u-9.35" who="#BronisławMarks">Obok oszczędności na surowcach i materiałach obniżka kosztów planowana na rok 1955 opiera się na wzroście wydajności pracy wyprzedzającym wzrost średnich płac.</u>
<u xml:id="u-9.36" who="#BronisławMarks">Podstawowym warunkiem osiągnięcia planowanego wzrostu wydajności pracy jest zautomatyzowanie procesów produkcyjnych oraz rozszerzenie stopnia mechanizacji pracochłonnych czynności, a w szczególności załadunku, wyładunku i transportu surowców i półfabrykatów, usprawnienie organizacji procesów produkcyjnych oraz stosowanie nowoczesnych metod produkcji.</u>
<u xml:id="u-9.37" who="#BronisławMarks">Z powyższego jasno wynika, że bez obniżki kosztów nie będziemy w stanie zrealizować zadań wynikających z uchwał II Zjazdu i III Plenum naszej Partii w zakresie podniesienia realnych dochodów ludności miast i wsi. Dlatego w roku bieżącym zagadnienie jak najściślejszego przestrzegania systemu oszczędności we wszystkich przemysłach powinno być w centrum uwagi tak aparatu kierowniczego, jak i całej załogi.</u>
<u xml:id="u-9.38" who="#BronisławMarks">Wyniki i doświadczenia konferencji partyjno-ekonomicznych w sprawie obniżki kosztów własnych, szczególnie w przemyśle lekkim, wskazują, jakie rezerwy można uruchomić, gdy się rozbudzi inicjatywę załóg robotniczych.</u>
<u xml:id="u-9.39" who="#BronisławMarks">Szczególną rolę ma do odegrania ruch współzawodnictwa, który w realizacji naszych planów produkcyjnych odegrał już ważną rolę, a którym wciąż w sposób niedostateczny interesuje się personel inżynieryjno-techniczny i kierownictwa poważnej części zakładów.</u>
<u xml:id="u-9.40" who="#BronisławMarks">Uchwała Rządu z dnia 16 lutego 1952 r. wciąż nie znajduje należytego odbicia i zrozumienia kierownictw wielu zakładów. Ten stosunek do ruchu współzawodnictwa niektórych jeszcze kierowników powinien ulec zmianie. Ruchem współzawodnictwa w zakładzie pracy winien interesować się cały personel inżynieryjno-techniczny, począwszy od majstra do inżyniera naczelnego. Podtrzymanie i udział w tej szlachetnej rywalizacji, jaką jest współzawodnictwo w walce o wykonanie naszych zadań planowych, leży w osobistym interesie każdego i pokrywa się z interesami Państwa Ludowego.</u>
<u xml:id="u-9.41" who="#BronisławMarks">Poważne zadania mają związki zawodowe, które powinny dążyć do podniesienia kierownictwa współzawodnictwem na wyższy poziom i zabezpieczyć załogi wspólnie z kierownictwem zakładów pod względem warunków bezpieczeństwa i higieny pracy oraz wzmóc troskę o warunki bytowe.</u>
<u xml:id="u-9.42" who="#BronisławMarks">Poważnym instrumentem, w walce o wykonanie zadań planowych zakładu, jak również o zapewnienie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz spraw bytowych załogi są umowy zakładowe. Trzeba jednak stwierdzić, że nie wszystkie kierownictwa zakładów w całości zobowiązania swoje zrealizowały, co świadczy o niedostatecznym przemyśleniu zobowiązań. Niewykonanie zobowiązań podrywa zaufanie do kierownictwa i demobilizuje załogę, na co należy zwrócić szczególną uwagę.</u>
<u xml:id="u-9.43" who="#BronisławMarks">Zadania, jakie stawia nam rok 1955, ostatni rok Planu 6-letniego, nie są łatwe, ale są całkowicie realne. Wymagają jednak pełnej mobilizacji robotników, techników i inżynierów, pracowników administracyjnych w przedsiębiorstwach oraz realizacji uchwał III Plenum w zakresie usprawnienia metod kierowania przemysłem.</u>
<u xml:id="u-9.44" who="#BronisławMarks">Na konieczność szybkiej i skutecznej mobilizacji do wykonania zadań 1955 r. wskazują już zarysowujące się niedociągnięcia w wykonaniu zadań w pierwszych miesiącach bieżącego roku w przemyśle lekkim, spółdzielczym i mięsno-mleczarskim. Powinno to być sygnałem dla wszystkich przemysłów, że walczyć o wykonanie zadań należy od początku roku, że nie mogą powtórzyć się opóźnienia występujące w 1954 r.</u>
<u xml:id="u-9.45" who="#BronisławMarks">Przedłożony przez Rząd budżet powinien stać się czynnikiem mobilizującym masy pracujące, cały nasz naród skupiony we Froncie Narodowym, albowiem jest on realizacją programu Frontu Narodowego, finansowym odzwierciedleniem uchwał II Zjazdu i III Plenum Komitetu Centralnego Partii, dotyczących dalszego podniesienia stopy życiowej mas pracujących, dalszego wzrostu potęgi gospodarczej i obronnej. naszej Ludowej Ojczyzny i całego obozu postępu i pokoju.</u>
<u xml:id="u-9.46" who="#BronisławMarks">Walka o wykonanie tego budżetu — to walka o wykonanie uchwał III Plenum KC, to walka o pokój i socjalizm.</u>
<u xml:id="u-9.47" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanDembowski">Zarządzam przerwę do godz. 16.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 do godz. 16 min. 10.)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanDembowski">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanDembowski">Głos zabierze poseł woj. wrocławskiego Jan Sendek.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanSendek">Obywatele Posłowie! Dziesięć lat mija od tych niezapomnianych, przełomowych dla naszego narodu dni, w których bohaterska Armia Radziecka i walczące u jej boku Wojsko Polskie toczyły zwycięskie boje z faszystowskim najeźdźcą na odwiecznie polskich ziemiach piastowskich i krok za krokiem wyzwalały miasta i wsie Dolnego Śląska.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JanSendek">Po wielowiekowej niewoli spustoszony przez działania wojenne Dolny Śląsk wrócił na zawsze do macierzy. Na zawsze wrócił na Dolny Śląsk naród polski, prawowity gospodarz tej ziemi, aby przy wrócić jej życie i połączyć ją w nierozerwalną całość z resztą kraju.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JanSendek">Ogarnięci patriotycznym entuzjazmem, pokonując ogromne nieraz trudności, dokonywaliśmy na tych ziemiach dzieła nieznanego w dotychczasowej historii naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JanSendek">Słuszna i jedyna okazała się droga, jaką prowadziła i prowadzi nas przodująca siła narodu Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, która jeszcze w okresie niewoli i okupacji hitlerowskiej wysuwała hasła naszego powrotu na ziemie nad Odrą i Nysą.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JanSendek">Jak przy wyzwoleniu tych ziem w boju, tak i teraz w pokojowym trudzie ich odbudowy i zagospodarowania — zawsze towarzyszyła nam braterska, serdeczna pomoc narodu radzieckiego.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#JanSendek">Dzisiaj Dolny Śląsk tętni życiem i pracą. W ciągu dziesięciu lat, które minęły od chwili wyzwolenia, robotnicy wrocławskiego „Pafawagu” i górnicy wałbrzyskiego „Thoreza”, dolnośląscy chłopi i wrocławscy naukowcy — wszyscy ludzie pracy Dolnego Śląska w niełatwym, ale twórczym wysiłku dokonali gruntownych przemian na tej ziemi.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#JanSendek">Uczynili ją nierozerwalną częścią Ludowej Ojczyzny. Ugruntowało się wśród mas pracujących przywiązanie do tej ziemi, która ma tak bogate tradycje narodowe, do ziemi, która pamięta Staszica i Kołłątaja, Chopina i Słowackiego, do miasta, z którego Ludwik Waryński pisywał swoje korespondencje dla „Przedświtu” — pisma Proletariatczyków.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#JanSendek">Rozwija się wśród nas patriotyczne przywiązanie do miast i wsi na Dolnym Śląsku, do fabryk i warsztatów pracy, do uczelni i placówek kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#JanSendek">Imponująco rozwija się przemysł naszego województwa, podnosi się poziom rolnictwa, coraz bogatsza jest sieć placówek oświatowych, naukowych i kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#JanSendek">Chłopi dolnośląscy coraz śmielej wstępują na drogę nowej, socjalistycznej gospodarki. Idea spółdzielczości produkcyjnej porywa coraz szersze rzesze pracujących chłopów.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#JanSendek">Krzepnie i umacnia się we Froncie Narodowym jedność i zwartość dolnośląskiego społeczeństwa w pracy nad podniesieniem dobrobytu i potęgi Ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#JanSendek">Przed 10 laty imperialistyczni wodzireje dowodzili, że nie potrafimy zagospodarować tych ziem własnymi siłami, przepowiadali im ruinę i zniszczenie. Dzisiaj znowu podjudzają neohitlerowców i rewizjonistów z Bonn do marszu na wschód, do ponownej grabieży naszych Ziem Odzyskanych, wskrzeszają Wehrmacht i grożą wojną atomową.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#JanSendek">Logika faktów jest jednak inna.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#JanSendek">Nie ustał jeszcze huk dział wyzwoleńczej Armii Radzieckiej i walczącego u jej boku Wojska Polskiego, gdy na prastarą ziemię dolnośląską zaczęli przybywać jej gospodarze — robotnicy i chłopi. Spieszyli na te ziemie repatrianci i reemigranci, ludzie wygnani przez nędzę i bezrobocie w okresie Polski sanacyjnej, wracali z tułaczki, z zagranicy, przybywali bezrolni chłopi z województw całego kraju — śpieszyli na te ziemie wszyscy ci, do których dotarł apel Polskiej Partii Robotniczej, która u zarania wolnego niepodległego bytu naszego narodu rzuciła hasło jak najszybszego zagospodarowania odzyskanych Ziem Zachodnich.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#JanSendek">Zatętniła nowym życiem piękna dolnośląska ziemia, dźwigały się w górę zniszczone przez faszystowskich barbarzyńców fabryki i osiedla mieszkaniowe, na żyzną, urodzajną ziemię padło pierwsze ziarno — ziarno pokoju.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#JanSendek">Tysiące chłopów polskich dawniej bezrolnych, cierpiących przed wojną głód i poniewierkę, osiedlając się na Dolnym Śląsku, otrzymało na własność ziemię, piękne gospodarstwa rolne.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#JanSendek">Tysiące robotników znalazło pracę w państwowych gospodarstwach rolnych. Ponad 900 tysięcy hektarów ziemi Polska Ludowa przekazała nowym właścicielom. Ponad 120.000 gospodarzy-rolników przystąpiło do mozolnej pracy na swoich obiektach nad poprawieniem wydajności otrzymanej ziemi.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#JanSendek">Zasiedlanie wsi dolnośląskiej faktycznie zakończone zostało w roku 1951. Pozostały tylko nieliczne obiekty wolne, przeważnie o zabudowaniach wymagających remontu.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#JanSendek">Od roku 1952 prowadzi się akcję osiedleńczą. Rokrocznie remontuje się na koszt państwa zabudowania w gospodarstwach przeznaczonych na tę akcję, rokrocznie osiedlało się tu parę tysięcy rodzin pochodzących z województw centralnych, zwłaszcza z terenów przeludnionych. W ramach akcji osiedleńczej osiedlono w gospodarstwach indywidualnych i spółdzielczych oraz PGR-ach ponad 9.000 rodzin.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#JanSendek">Planowa pomoc państwa, obejmująca wszystkie działy gospodarki rolnej, pomagała w znacznym stopniu w zagospodarowaniu i rozwoju rolnictwa Dolnego Śląska. Dzięki tej pomocy, wyrażającej się w kredytach krótko i długoterminowych na wszystkie potrzeby rolnictwa, od ziarna siewnego począwszy a na melioracji i mechanizacji skończywszy, rolnictwo Dolnego Śląska może dziś mówić o poważnych osiągnięciach.</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#JanSendek">Bezsprzecznie jednym z najważniejszych osiągnięć naszego województwa jest wysoki wzrost gospodarstw socjalistycznych, co z jednej strony świadczy o przełomie w psychice społeczeństwa wiejskiego, z drugiej zaś jest dowodem stałego podnoszenia kultury rolnej.</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#JanSendek">Gospodarstwa państwowe w roku 1946 liczyły 3–5% powierzchni ogólnego areału.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#JanSendek">Państwowe gospodarstwa rolne systematycznie wzrastały i umacniały się i obecnie stanowią prawie 25% powierzchni użytkowanej rolniczo, będąc jednocześnie podstawową bazą produkcji hodowlano-nasiennej, jak również konsumpcyjnej.</u>
<u xml:id="u-12.23" who="#JanSendek">Jednocześnie wraz ze stabilizacją gospodarki rolnej i wzrostem produkcji rozpoczął się pęd do przechodzenia na wyższy stopień gospodarowania w gospodarstwach chłopskich, ruch w kierunku kolektywizacji gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-12.24" who="#JanSendek">Ruch ten, który wyraźnie zaznaczył się już w latach 1949 do 1950, przybrał wręcz żywiołowe rozmiary i obecnie na terenie województwa pracuje 1.655 spółdzielni produkcyjnych, co stanowi około 80% ogólnej ilości gromad. Areał uprawiany kolektywnie sięga już 40% areału gruntów chłopskich ogółem. Udział sektora socjalistycznego w gospodarce ogólnowojewódzkiej sięga 60%.</u>
<u xml:id="u-12.25" who="#JanSendek">Województwo nasze jako jedyne może się poszczycić powierzchnią 23% pod uprawę pszenicy i 8% pod jęczmień, a tylko 18% pod żyto. Ogólna powierzchnia zbóż wynosi 64%, podczas gdy w innych województwach przekracza jeszcze 70% do 75% — w czym do 40% pod żyto.</u>
<u xml:id="u-12.26" who="#JanSendek">Z upraw nowo wprowadzonych na terenie województwa zanotować należy poważne już areały tytoniu, chmielu, ziół, rącznika itp. Silnie rozbudowany przemysł spożywczy ma całkowite zaopatrzenie w surowiec z produkcji własnego zaplecza w województwie wrocławskim.</u>
<u xml:id="u-12.27" who="#JanSendek">Wydajność z hektara wzrasta systematycznie. W latach 1946 do 1947 wydajność zbóż nie przekraczała 11–12 q z ha.</u>
<u xml:id="u-12.28" who="#JanSendek">Obecnie osiąga się (nie licząc wypadków klęsk) średnio w województwie do 16 q, a poszczególne spółdzielnie produkcyjne przekraczają wydajność 30 q z ha.</u>
<u xml:id="u-12.29" who="#JanSendek">Podczas gdy do roku 1949 ziemniaki nie przekraczały cyfry 100 q z ha, to już w roku 1954 średnia województwa wypadła 132 q z ha. Wydajność buraka cukrowego wzrosła ze 120–140 q z ha do 202 q w 1953 roku i pomimo niesprzyjających warunków utrzymała się na tym poziomie w roku 1954.</u>
<u xml:id="u-12.30" who="#JanSendek">Podniesienie wydajności z hektara jest bezpośrednim efektem pomocy państwa oraz wkładu i wysiłku pracującego chłopa.</u>
<u xml:id="u-12.31" who="#JanSendek">Świadczy o tym kilka następujących cyfr.</u>
<u xml:id="u-12.32" who="#JanSendek">Województwo wrocławskie otrzymało tylko w 1954 r. 16.148 ton kwalifikowanego ziarna siewnego, 84.126 ton nawozów sztucznych.</u>
<u xml:id="u-12.33" who="#JanSendek">Dolnośląskie POM-y posiadają 2.383 ciągniki, 1.881 snopowiązałek, 27 kombajnów, 465 młocarni, 357 silników elektrycznych oraz tysiące sztuk innego sprzętu i narzędzi rolniczych.</u>
<u xml:id="u-12.34" who="#JanSendek">Środki finansowe i pomoc państwa na melioracje wzrosły w stosunku do 1950 roku 5 1/2 raza.</u>
<u xml:id="u-12.35" who="#JanSendek">Podstawowe znaczenie dla podniesienia produkcji rolnej miała akcja szkoleniowa, jak również opieka i instruktarz w terenie, szczególnie w spółdzielniach produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-12.36" who="#JanSendek">Dzięki podniesieniu kultury rolnej w województwie stwierdzić można, że siewu dokonuje się w 100% siewnikami zbożowymi i ziarnem zaprawionym.</u>
<u xml:id="u-12.37" who="#JanSendek">Stosuje się także w coraz szerszym zakresie nowoczesne metody agrotechniki i nawożenia. Po raz pierwszy w roku 1953 w jesieni wykonano 79% orek zimowych, a w 60% wykonano podorywki pożniwne. W roku 1954 dokonano zbiorów z powierzchni 12.000 ha zasianych siewem krzyżowym, gdzie przeciętna zwyżka plonów wynosiła 2 q z ha. Siewów ozimin jesienią 1954 r. dokonano systemem krzyżowym na 10% powierzchni zasiewu ozimin, a spółdzielnie produkcyjne naszego województwa zakładają sobie ambitny plan w tegorocznej wiosennej kampanii siewnej zasiać przynajmniej 25% systemem krzyżowym i na takiej samej powierzchni dokonać sadzenia ziemniaków sposobem kwadratowo-gniazdowym.</u>
<u xml:id="u-12.38" who="#JanSendek">Poważne osiągnięcia notuje się również w zakresie wydajności użytków zielonych na terenie Dolnego Śląska. Ogólny areał łąk i pastwisk, który wynosi 169.590 ha, w latach 1946–1953 nie był należycie pielęgnowany, a zatem wydajność z roku na rok spadała. Rok 1953/54 przyniósł już poprawę i zabiegami uprawowymi zostało objęte ponad 50% całej powierzchni, w wyniku czego przeciętna wydajność siana w roku 1954 wzrosła o 5 q z ha.</u>
<u xml:id="u-12.39" who="#JanSendek">Notuje się również i rekordowe osiągnięcia w spółdzielniach produkcyjnych, jak Stara Kamienica, Goduszyn, Sobieszów w pow. Jelenia Góra, Jakubowice oraz spółdzielnie produkcyjne Smolna i Janas w pow. Oleśnica, gdzie przy pełnym zagospodarowaniu i przy równoczesnym uregulowaniu stosunków wodnych uzyskano wydajność 80–100 q z ha.</u>
<u xml:id="u-12.40" who="#JanSendek">Poważny jest również udział Dolnego Śląska w uprawie kukurydzy. W świetle uchwały Prezydium Rządu z dnia 7 stycznia 1955 r. województwo wrocławskie ma zasiać 29.000 ha kukurydzy, co stanowi 1/4 całości planu państwowego. W tym zakresie obserwujemy duże zrozumienie wśród chłopów dolnośląskich, w wyniku czego na koniec marca br. około 400 spółdzielni produkcyjnych zgłosiło swój udział w konkursie uprawy kukurydzy na powierzchni ponad 1.000 ha.</u>
<u xml:id="u-12.41" who="#JanSendek">Poważny jest również udział w konkursie chłopów gospodarujących indywidualnie, którzy doceniają znaczenie uprawy tej cennej rośliny.</u>
<u xml:id="u-12.42" who="#JanSendek">Wzrastająca z roku na rok pomoc państwa w środkach produkcji pozwoli jeszcze bardziej podnieść produkcję roślinną w 1955 r. Na popieranie produkcji roślinnej, tj. premiowanie wysokich osiągnięć spółdzielni produkcyjnych i chłopów gospodarujących indywidualnie, państwo przeznacza w woj. wrocławskim 552 000 zł. Jeżeli do tego dodamy blisko 2 mln zł przeznaczone na upowszechnienie wiedzy rolniczej, stwarza to nam realny obraz, z jaką troską Państwo Ludowe odnosi się do stworzenia bodźców ekonomicznych i podniesienia wiadomości fachowych szerokich mas pracującego chłopstwa na Dolnym Śląsku.</u>
<u xml:id="u-12.43" who="#JanSendek">Wraz z rozwojem produkcji rolnej rozwijała się produkcja zwierzęca.</u>
<u xml:id="u-12.44" who="#JanSendek">W pierwszych latach gospodarowania na odcinku hodowli i produkcji zwierzęcej napotykaliśmy na poważne trudności. W tych bowiem latach napływał wraz z przesiedleńcami ze wschodu i osadnikami z centralnej Polski różnoraki materiał zwierzęcy, tak pod względem rasowym jak i użytkowym.</u>
<u xml:id="u-12.45" who="#JanSendek">Sytuacja ta spowodowała, że pogłowie w woj. wrocławskim stanowiło mieszaninę różnych ras i typów rozmieszczoną przypadkowo. Stan ten wymaga skoncentrowania wszystkich wysiłków aparatu rolnego i aktywu wiejskiego na sprawie właściwego kierunku hodowlanego opartego na zasadach rejonizacji zgodnie z warunkami środowiska.</u>
<u xml:id="u-12.46" who="#JanSendek">Warunki, jakie stworzyło Państwo Ludowe, pozwoliły w szybkim czasie uporządkować hodowlę. Szczególnie w dobrych warunkach znalazły się południowe powiaty woj. wrocławskiego o charakterze podgórskim: Kłodzko, Jelenia Góra, Lubań, gdzie naturalne warunki (poważna ilość pastwisk i dogodne warunki atmosferyczne) pozwoliły na uruchomienie mocnych ośrodków hodowlanych, które stały się bazą reprodukcyjną dla całego województwa. Dalsza konsekwentna polityka hodowlana pozwoliła na wprowadzenie rejonizacji we wszystkich gałęziach hodowli już w roku 1948.</u>
<u xml:id="u-12.47" who="#JanSendek">Dziś stan ilościowy bydła zaspokaja nasze najkonieczniejsze potrzeby, chociaż ilość sztuk na 100 ha użytków rolnych jest jeszcze mała i istnieją wszystkie możliwości jej powiększenia.</u>
<u xml:id="u-12.48" who="#JanSendek">Bardzo poważnie rozwinęła się hodowla zwierząt futerkowych i drobnego inwentarza oraz pszczelarstwo.</u>
<u xml:id="u-12.49" who="#JanSendek">Niezależnie od wzrostu ilościowego polepszyła się jakość produkcji. I tak podczas gdy średnia mleczność krów na terenie woj. wrocławskiego w 1946 r. wynosiła 1.740 kg, to w 1954 r. wynosi przeciętnie 1.980 kg.</u>
<u xml:id="u-12.50" who="#JanSendek">W trzodzie chlewnej przeciętnie w 1946 r. uzyskiwano od jednej maciory 8 sztuk prosiąt odchowanych z dwóch miotów, zaś obecnie 10 sztuk. Ilość macior wzrosła w porównaniu do 1945 r. o około 1.350.</u>
<u xml:id="u-12.51" who="#JanSendek">Średnia wydajność strzyżna u owiec w 1946 r. wynosiła 1.1 kg, w 1954 r. — 1,84 kg.</u>
<u xml:id="u-12.52" who="#JanSendek">Wraz z rozwojem hodowli podnosiła się również i baza paszowa oraz nastąpił wzrost świadomości właściwego gospodarowania paszami. W 1954 r. zakiszono 296.927 ton. Poważny udział we wzroście poziomu hodowli mają na terenie woj. wrocławskiego spółdzielnie produkcyjne. Pogłowie bydła w gospodarce uspołecznionej stanowi już 31,88% ogólnego pogłowia w województwie, trzoda chlewna 33,78%, owce 42,59%.</u>
<u xml:id="u-12.53" who="#JanSendek">Wyniki osiągnięte przez spółdzielnie produkcyjne woj. wrocławskiego potwierdzają jedyną i słuszną drogę, jaką jest kolektywizacja rolnictwa. Do przodujących spółdzielni produkcyjnych na odcinku hodowli bydła należą spółdzielnie. Służejów, gdzie wprowadzona kontrola użytkowości wykazała wydajność z obory 3.556 kg mleka, Mikołajowice — 3.419 kg mleka, Wilczków — 3.198 kg mleka, Pastuchów — 3.150 kg mleka. Na odcinku trzody chlewnej do przodujących spółdzielni należy zaliczyć spółdzielnię produkcyjną Karszówek, gdzie na przeciętną w jednym miocie 11 sztuk prosiąt odchowano 11 prosiąt.</u>
<u xml:id="u-12.54" who="#JanSendek">Poważne osiągnięcia gospodarki zespołowej tak w produkcji roślinnej, jak i w zwierzęcej przekonały chłopów dolnośląskich, że spółdzielnie produkcyjne to jedynie słuszna droga prowadząca do rozwoju i dobrobytu wsi, to jedynie słuszna droga do budownictwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-12.55" who="#JanSendek">Uspółdzielczenie wsi nie może przebiegać w sposób żywiołowy, lecz w wyniku świadomej działalności naszych organizacji partyjnych, ich oddziaływania na masy w procesie ostrej walki klasowej. W dziedzinie przygotowania szerokich mas chłopskich do przejścia na drogę spółdzielczości produkcyjnej dolnośląskie organizacje partyjne wspólnie z radami narodowymi uczyniły poważny krok naprzód. Dlatego też w dziedzinie socjalistycznej przebudowy wsi mamy szereg osiągnięć. Np. jeżeli w 1950 r. w naszym województwie istniały 272 spółdzielnie, to w końcu 1952 r. było już 972, w końcu 1954 r. — 1.639 spółdzielni, a na dzień 15 marca 1955 r. — 1.655.</u>
<u xml:id="u-12.56" who="#JanSendek">Wymieniona ilość spółdzielni produkcyjnych na koniec 1954 r. obejmuje 42.883 gospodarstwa rolne o obszarze 354.223 ha ziemi.</u>
<u xml:id="u-12.57" who="#JanSendek">Wyższe plony zbóż z pól spółdzielczych o 2–3 q z ha od gospodarstw indywidualnych szerokim echem odbijają się po wsiach, niweczą wrogą propagandę kułacką. Wydajność poszczególnych zbóż z pól spółdzielczych nie rzadko przekracza liczbę 30 q z ha, co jest dowodem wyższości gospodarki zespołowej przy zastosowaniu nowoczesnej agrotechniki i mechanizacji rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-12.58" who="#JanSendek">Szeroki jest również front robót budowlanych. Każda niemal spółdzielnia ma się czym pochwalić. Odremontowano lub na nowo zbudowano tylko w roku ubiegłym 188 obór na około 9.000 stanowisk, 183 chlewnie, 101 stajni, 42 owczarnie i wiele innych budynków gospodarskich. Wiele zainteresowania okazały spółdzielnie produkcyjne dla sprawy rozwoju hodowli zespołowej, która w bydle na koniec 1954 r. wyraża się cyfrą 32.260 sztuk, w trzodzie chlewnej 43.770 sztuk, a w owcach 29.954 sztuki.</u>
<u xml:id="u-12.59" who="#JanSendek">Dochody spółdzielni produkcyjnych — jak wykazały roczne podziały dochodów — przekraczały nieraz najśmielsze oczekiwania chłopów. Mamy już niemało spółdzielni produkcyjnych, których roczne dochody przekraczają kwotę miliona złotych.</u>
<u xml:id="u-12.60" who="#JanSendek">Również zarobki członków spółdzielni znacznie się podnoszą z roku na rok. I tak: spółdzielnia produkcyjna Przybyłowice, pow. Jawor, za każdą wypracowaną dniówkę obrachunkową wypłaciła swoim członkom w gotówce 29,15 zł i w zbożu 8,35 kg; podobnie kształtowała się dniówka obrachunkowa w szeregu innych spółdzielni produkcyjnych. Jest to najlepszym dowodem przekonywania się chłopów o korzyściach wypływających z zespołowego gospodarstwa.</u>
<u xml:id="u-12.61" who="#JanSendek">Wraz z rozwojem spółdzielni produkcyjnych na terenie Dolnego Śląska rozwijały się państwowe ośrodki maszynowe, wzrastała z roku na rok ilość POM, wyposażenie ich w maszyny i narzędzia oraz ilość prac wykonywanych w spółdzielniach produkcyjnych; i tak ilość POM z 8 w 1949 r. wzrosła do 45 w 1955 r., w większości powiatów pracuje 2–3 POM.</u>
<u xml:id="u-12.62" who="#JanSendek">Wzrosło poważnie wyposażenie POM w park traktorowo-maszynowy. I tak: ilość ciągników z 134 w 1949 r. wzrosła do 2.700 w 1955 r., snopowiązałek z 15 do 2.300, młocarni z 22 do 600, siewników z 17 do 880. POM-y zostały zaopatrzone w maszyny nowoczesne, ułatwiające pracę na roli, takie jak kombajny zbożowe, których jest już 44, koparki do ziemniaków w ilości 560, sadzarki do ziemniaków — 550, wyorywacze do buraków — 500, wyrywacze do lnu — 32 itp. Wzrosła kilkakrotnie ilość prac wykonywanych przez POM w spółdzielniach produkcyjnych, już w 1952 r. POM uprawiły 400.476 ha, a w 1953 r. — 635.347 ha, w 1954 r. — 721.181 ha. Wzrósł poważnie udział POM w wykonywaniu podstawowych prac w spółdzielniach produkcyjnych: w 1954 r. POM wykonały 93% orek przedzimowych w spółdzielniach produkcyjnych, 88% orek pod zasiewy ozime, 89% podorywek, skosiły 64% zbóż w spółdzielniach produkcyjnych, wykonały 15% siewu zbóż jarych i 27% siewu zbóż ozimych. Udział POM w wykonywaniu prac w spółdzielniach produkcyjnych umożliwił wykonanie prac polowych w terminach i na wyższym poziomie agrotechnicznym, gwarantując równocześnie podniesienie wydajności pracy, tj. osiągnięcie produkcji rolnej przy mniejszej liczbie zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-12.63" who="#JanSendek">Wraz ze wzrastającą ilością prac wykonywanych w spółdzielniach produkcyjnych zwiększyła się pomoc fachowa dla spółdzielni: w POM woj. wrocławskiego pracuje 600 agronomów, 44 zootechników i 800 pracowników technicznych, którzy swą pracą przyczyniają się do podnoszenia produkcji rolnej na wyższy poziom, wprowadzając nowoczesne metody pracy na roli i w hodowli zwierząt.</u>
<u xml:id="u-12.64" who="#JanSendek">Jednakże obecny stan obsady fachowców–rolników, zatrudnionych na terenie woj. wrocławskiego, nie jest dostateczny biorąc pod uwagę rozwój spółdzielni produkcyjnych i potrzeby POM oraz zarządów rolnictwa, podczas gdy poważną liczbę agronomów zatrudniają instytucje kontraktujące.</u>
<u xml:id="u-12.65" who="#JanSendek">Wydaje się słuszne skierowanie agronomów z instytucji kontraktujących, którzy zajmują się wąskim odcinkiem produkcji rolnej, do służby rolnej rad narodowych, co lepiej pomogłoby rozwiązać problem kadr fachowych w rolnictwie. Ponadto kilkuletnie obserwacje wykazują, że młoda kadra rolnicza wychodząca ze szkół posiada odpowiednie przygotowanie teoretyczne, natomiast za mało posiada przygotowania praktycznego.</u>
<u xml:id="u-12.66" who="#JanSendek">W tej sytuacji wydaje się koniecznym położenie większego nacisku w czasie studiów na praktyki terenowe, a także na zajęcia praktyczne w samej uczelni.</u>
<u xml:id="u-12.67" who="#JanSendek">Wydaje się, że na odcinku zaopatrzenia rolnictwa w artykuły przemysłowe, a szczególnie w części zamienne do maszyn spółdzielczych, nic się nie zmieniło. Również sieć punktów usługowych pozostawia wiele do życzenia. Są to wprawdzie sprawy być może drobne, ale często przynoszą wiele szkody i psują krew.</u>
<u xml:id="u-12.68" who="#JanSendek">W woj. wrocławskim gospodaruje poważna liczba państwowych gospodarstw rolnych, których udział w produkcji rolnej jest bardzo znaczny. Robotnicy dolnośląskich PGR dają niewątpliwy wkład w ogólną walkę o wydajność rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-12.69" who="#JanSendek">Wprowadzony w 1952 r. rozrachunek gospodarczy w PGR miał poważne znaczenie dla rozwoju tych gospodarstw. Rozrachunek gospodarczy stworzył przede wszystkim bodźce materialne, które z kolei wpłynęły na polepszenie gospodarności zespołów. Zespoły otrzymują operatywną samodzielność, zainteresowane są w wynikach swojej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-12.70" who="#JanSendek">Rozrachunek zmusił przedsiębiorstwa gospodarstw rolnych do przyśpieszenia obiegu środków obrotowych, do przestrzegania terminowego rozliczania należności i zobowiązał do przestrzegania dyscypliny finansowej, do obniżki kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-12.71" who="#JanSendek">Jednym z podstawowych warunków rozrachunku gospodarczego jest gospodarowanie w oparciu o zatwierdzony plan finansowo-gospodarczy, niestety na tym odcinku istnieje w PGR wiele niedociągnięć wynikających z dwóch przyczyn:</u>
<u xml:id="u-12.72" who="#JanSendek">Po pierwsze — plany finansowo-gospodarcze są opracowywane w opóźnionym terminie, co powoduje praktycznie rokrocznie gospodarowanie przez okres pół roku bez planu i w konsekwencji zarówno zespoły, jak i gospodarstwa nie mają w tym okresie możliwości kontroli kształtowania się kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-12.73" who="#JanSendek">Po drugie — plany gospodarczo-finansowe opracowywane są odgórnie bez uwzględnienia specyficznych warunków i możliwości produkcyjnych zespołów, co powoduje często niewykonanie założeń planowych, a co za tym idzie stwarza ponadplanowe straty.</u>
<u xml:id="u-12.74" who="#JanSendek">Należałoby w przyszłości tak ustawić pracę przy opracowaniu planów, by mogły one być doprowadzone do zespołów i gospodarstw już na początku roku oraz uwzględniać słuszne wnioski gospodarstw i zespołów w celu realności planu i rozwijania inicjatywy oddolnej.</u>
<u xml:id="u-12.75" who="#JanSendek">Wydaje się, że dla skuteczniejszej pracy PGR należałoby stworzyć radom narodowym możliwości wnikania i kontroli w problemy produkcyjne gospodarstw oraz uczynić rady narodowe jeszcze bardziej odpowiedzialnymi za wszystkie sprawy terenu. Ponadto wydaje się konieczne pełne przejście w PGR-ach na rozrachunek gospodarczy i ustalanie cen produktów tak, aby rozwiązać całkowicie problem planowych strat. Dotychczasowy bowiem system rozrachunku w PGR-ach nie stwarza bodźców materialnych do ponadplanowej produkcji.</u>
<u xml:id="u-12.76" who="#JanSendek">Obywatele Posłowie! Wiemy, że w kraju naszym toczy się walka o wzrost produkcji rolnej i likwidację dysproporcji między tempem rozwoju przemysłu i rolnictwa. Środki i drogi prowadzące ku temu wskazują uchwały II Zjazdu naszej Partii. Środki te to przede wszystkim pełne wykorzystanie wszystkich rezerw w rolnictwie, to lepsza i skuteczniejsza gospodarka rolna, to zwiększenie wydajności uprawianych użytków rolnych, a z drugiej strony coraz większa pomoc państwa dla rolnictwa na wszystkich odcinkach.</u>
<u xml:id="u-12.77" who="#JanSendek">Województwo wrocławskie — mimo niewątpliwych osiągnięć, o których tu wspomniałem — ma także poważne, jeszcze niewykorzystane, rezerwy. Rezerwy naszego województwa to przede wszystkim niepełne jeszcze wykorzystanie łąk i pastwisk, szczególnie w rejonach górskich, słaba jeszcze walka o maksymalną wysokość zbiorów z hektara i wydajność hodowli oraz o pełne zagospodarowanie wszystkich ziem.</u>
<u xml:id="u-12.78" who="#JanSendek">O możliwości znacznego podniesienia produkcji rolnej na Dolnym Śląsku świadczą podejmowane na apel Wilczkowa z okazji 10-lecia wyzwolenia tych ziem zobowiązania chłopów idące w kierunku zwiększenia wydajności produkcji polowej i hodowlanej. Wartość zobowiązań spółdzielni Wilczków wynosi 620.000 zł.</u>
<u xml:id="u-12.79" who="#JanSendek">Przedłożony projekt budżetu w pełni zabezpiecza możliwości szybkiego podniesienia poziomu rolnictwa we wszystkich jego dziedzinach. Projekt budżetu woj. wrocławskiego zakłada na bieżący rok w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrost nakładów na meliorację średnio o 29%, na popieranie produkcji roślinnej i zwierzęcej o ok. 45%, na opiekę weterynaryjną o ok. 30%.</u>
<u xml:id="u-12.80" who="#JanSendek">Jeżeli zważymy, że budżet roku ubiegłego przeznaczał na rolnictwo maksymalne sumy, jakie były możliwe do przeznaczenia w ramach ogólnej gospodarki narodowej, to stwierdzić trzeba, że państwo nasze także w tegorocznym budżecie zabezpiecza środki na intensywny rozwój rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-12.81" who="#JanSendek">Zadaniem rad narodowych i całej służby rolnej jest pełne i celowe wykorzystanie tych środków, silniejsze dążenie do rozwoju zespołowych form gospodarki rolnej i uczynienia z nich wzorowych socjalistycznych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-12.82" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. kieleckiego Józef Noga.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JózefNoga">Wysoki Sejmie! Sesja Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej odbywa się w początkowym okresie drugiego dziesięciolecia budowy socjalizmu w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JózefNoga">W okresie ubiegłego dziesięciolecia zamieniliśmy nasz kraj w plac wielkiego socjalistycznego budownictwa w przemyśle i rolnictwie. Polska stała się krajem potężnym i bogatym. Minęły już bezpowrotnie lata naszej słabości. Naród nasz jest dumny z tych osiągnięć. W walce o uprzemysłowienie naszego kraju, o podniesienie produkcji rolnej i dalsze umocnienie obronności jeszcze mocniej skupia się on wokół Frontu Narodowego pod przewodem naszej Partii i Rządu Ludowego.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JózefNoga">Masy pracujące ziemi kieleckiej, ziemi, która była kolebką rewolucyjnych ruchów robotniczo-chłopskich, z wielkim uznaniem i poparciem przyjęły pokojowy kierunek polityki naszego Rządu, zawarty w exposé Prezesa Rady Ministrów ob. Józefa Cyrankiewicza.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JózefNoga">Społeczeństwo Kielecczyzny potępia awanturniczą politykę rządów USA, Anglii i innych państw kapitalistycznych, które popierają Adenauera i jego odwetowe zamiary w stosunku do naszego kraju. Społeczeństwo nasze wyraża głębokie oburzenie z powodu wygrażania przez niektórych polityków zachodnich bombą wodorową i atomową i nieliczenia się z tym, że politycy ci, udostępniając tę broń odwetowcom niemieckim, przygotowują zagładę również i własnym narodom. Odpowiedzią naszą na ich knowania zaborcze jest jeszcze bardziej wytężona praca nad umocnieniem obronności naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JózefNoga">Chłopi z jeszcze większym zapałem walczą o podniesienie wydajności w rolnictwie, przygotowując się lepiej do tegorocznych siewów wiosennych — siewów pokoju.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JózefNoga">Ludzie ziemi kieleckiej, ziemi, która wydała wielu bohaterów narodowych, są pewni swego pokojowego budownictwa i wierzą mocno, że w oparciu o stale pogłębiającą się przyjaźń ze Związkiem Radzieckim jesteśmy w stanie wywalczyć pokój.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#JózefNoga">Przedłożony projekt budżetu naszego państwa przedyskutowaliśmy w wojewódzkim zespole poselskim z Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej i stwierdzamy, że jest on pełnym odbiciem pokojowych dążeń naszego narodu, a główne pozycje przeznaczone są na dalszą rozbudowę przemysłu, rolnictwa, oświaty i opiekę nad człowiekiem pracy.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#JózefNoga">Rozwój przemysłu, rolnictwa i szkolnictwa zawodowego w Kielecczyźnie w dużym stopniu zlikwidował przedwojenne kapitalistyczne zacofanie i nędzę.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#JózefNoga">Rozbudowujący się przemysł, a co za tym idzie rozwój miast wymaga skierowania uwagi na zagadnienia gospodarki komunalnej i mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#JózefNoga">W miastach woj. kieleckiego odziedziczyliśmy po rządach sanacji olbrzymie zaniedbania zarówno w gospodarce mieszkaniowej jak i komunalnej. Według narodowego spisu powszechnego w roku 1950 w miastach woj. kieleckiego stwierdzono najwyższe w Polsce przeludnienie mieszkań. Przyczyną tego jest fakt, że budownictwo mieszkaniowe nie nadąża za przyrostem ludności miast. Bardzo dużo budynków mieszkalnych jest drewnianych, bez kanalizacji i wody.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#JózefNoga">Na 28 miast zaledwie 10 posiada wodociągi, które jednak wskutek silnego wzrostu ludności i rozwoju przemysłu nie mogą zaopatrzyć wszystkich odbiorców w wodę. Brak jest wody w Kielcach, w Busku-Zdroju, w Radomiu i innych. Brak jest wody i w mniejszych osiedlach. Kanalizacja istnieje tylko w pięciu miastach. Odbija się to na zdrowotnych warunkach ludności. Ulice miast są zaniedbane. 50% ulic to właściwie drogi polne, pozostałe zaś posiadają nawierzchnię z brukowca, a zaledwie 10% posiada nawierzchnię z kostki.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#JózefNoga">Ministerstwo Gospodarki Komunalnej nie reaguje na wnioski woj. kieleckiego i przyznaje minimalne kredyty na remonty ulic. Kredyty te nie przekraczają 3 min zł rocznie, podczas gdy potrzeby wynoszą około 11 mln zł.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#JózefNoga">Przy tak małych nakładach na budownictwo mieszkaniowe i gospodarkę komunalną można jedynie zaspokoić potrzeby większych miast przemysłowych, i to tylko częściowo. Brak jest zaś prawie zupełnie kredytów dla mniejszych miast i miasteczek.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#JózefNoga">Specjalnie ciężka jest sytuacja komunalna i mieszkaniowa w wojewódzkim mieście — Kielcach.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#JózefNoga">Miasto Kielce posiada około 60% budynków drewnianych, przy czym 70% budynków parterowych, 20% jednopiętrowych, 8% dwupiętrowych, 2% powyżej dwóch pięter. Budynki są w wysokim stopniu zniszczone i około 70% wymaga natychmiastowych remontów.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#JózefNoga">Od dwóch lat brak jest w Kielcach wody w wyżej położonych dzielnicach miasta, co jest tym groźniejsze, że braki te obejmują swym zasięgiem szpital dziecięcy.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#JózefNoga">W Kielcach tylko około 40% ulic ma nawierzchnię brukowaną, przy czym tylko 12% stanowi kostka.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#JózefNoga">Warunki mieszkaniowe w Kielcach należą do najgorszych w całym województwie.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#JózefNoga">Celem poprawienia istniejącej sytuacji komitety blokowe podejmują szeroką inicjatywę w zakresie zagospodarowania i uporządkowania miast. Z inicjatywy tych komitetów i z ich udziałem opracowany jest obecnie 3-letni plan uporządkowania miast. Przykładem inicjatywy ludności miast może być osiedle Kunów, w którym na skutek przedsiębiorczości mieszkańców wybudowano wodociąg grawitacyjny, uporządkowano i oświetlono ulice.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#JózefNoga">Ministerstwo Gospodarki Komunalnej powinno specjalnie zainteresować się zagadnieniami gospodarki komunalnej i mieszkaniowej na terenie woj. kieleckiego jako dotychczas najbardziej zaniedbanego okręgu Polski.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#JózefNoga">Podniesienie się stopy życiowej robotników i chłopów stwarza konieczność dalszego rozwoju placówek kulturalnych w mieście i na wsi.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#JózefNoga">W dziedzinie rozwoju kultury na wsi Kielecczyzna posunęła się daleko naprzód. W dawnych 3.348 gromadach zorganizowano 229 bibliotek i 2.709 punktów bibliotecznych. W roku 1955 przybędzie dalszych 246 punktów. Nie mamy więc wsi, do której by książka nie zawędrowała pod strzechę.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#JózefNoga">Ale dalszy wzrost kultury i wiedzy na wsi, jak również i kultury rolnej nie będzie postępował dostatecznie szybko, o ile nie uruchomimy pełnej sieci świetlic gromadzkich i nie zorganizujemy w nich pracy na właściwym poziomie. Na 762 gromady wiejskie w woj. kieleckim posiadamy tylko 111 świetlic gromadzkich i to w lokalach wynajętych. Świetlice te nie są przystosowane do pracy zespołów jak również do występów lub wyświetlania filmów. W okresie Planu 6-letniego, a właściwie w końcowym jego etapie, tj. w 1954 i 1955 r., budujemy zaledwie 3 świetlice o pełnym programie i to z kredytów FOS. Również brak jest obiektów na powiatowe domy kultury. Nie może więc być należycie zorganizowane kierownictwo pracy świetlicowej.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#JózefNoga">Ministerstwo Kultury nie interesuje się dostatecznie przygotowaniem obiektów na akcję kulturalną na wsi. Nie przygotowało dotąd projektów typowych, nie przewiduje budowy świetlic wiejskich i powiatowych domów kultury w planie 5-letnim.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#JózefNoga">A ludność nie chce czekać, żąda budowy i deklaruje własne świadczenia. Busko, Pińczów, Włoszczowa, Sandomierz, Szczekociny, Opoczno gromadzą pieniądze i materiały, wołają o pomoc, proszą o budowę powiatowych domów kultury. Liczne rady gromadzkie proszą o projekty techniczne i pomoc w budowie świetlic. A wydziały kultury rad narodowych nie mają ani projektów typowych, ani pieniędzy na dokumentację.</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#JózefNoga">Mamy w Kieleckiem tylko jeden teatr ze sceną w Radomiu i w Kielcach. Województwo od 10 lat ubiega się o uruchomienie szkoły wyższej.</u>
<u xml:id="u-14.26" who="#JózefNoga">Rozwój przemysłu motoryzacyjnego wymaga w większym niż dotychczas stopniu zajęcia się konserwacją i budową dróg w naszym województwie. Zły stan dróg jest najbardziej dotkliwy dla naszej ludności. Kielecczyzna położona jest w środku kraju, wobec czego niezależnie od ruchu lokalnego drogi muszą obsłużyć ruch tranzytowy. Nasilenie ruchu jest tu większe niż w innych, nawet uprzemysłowionych województwach.</u>
<u xml:id="u-14.27" who="#JózefNoga">Ministerstwo Transportu Drogowego i Lotniczego dokonało w roku ubiegłym pomiaru ruchu i przekonało się, że pod względem jego nasilenia województwo kieleckie jest na 4 miejscu, zaś pod względem sieci drogowej na 14 miejscu w kraju. W województwie tym na 100 km2 przypada 23 km dróg bitych, gdy średnia dla kraju wynosi 32 km. Aby osiągnąć przeciętny poziom w zakresie sieci drogowej, wybudować winniśmy 1.700 km nowych dróg. Na terenie województwa brak jest dojazdów drogą bitą do 253 siedzib rad gromadzkich, a więc do jednej trzeciej, Trudno jest takie gromady należycie obsłużyć. Bezdroża są szczególnie uciążliwe na długim pasie Powiśla, gdzie gleby są ciężkie i powinny posiadać nawet większe zagęszczenie dróg. Na przykład do Opatowa w pow. Pińczów dojechać nie można w żadnej porze roku.</u>
<u xml:id="u-14.28" who="#JózefNoga">Szczególnie uciążliwe dla województwa jest pozostawienie bez opieki drogi państwowej Koszyce — Połaniec — Osiek. Ministerstwo Transportu nie myśli o budowie tej drogi mimo dużego znaczenia gospodarczego. Do Połańca na rocznicę Uniwersału jeździmy jak za czasów Kościuszki.</u>
<u xml:id="u-14.29" who="#JózefNoga">Duże są potrzeby województwa w zakresie budowy mostów. Na drogach gromadzkich zamkniętych jest dla ruchu 36 mostów, a 122 kwalifikują się do zamknięcia.</u>
<u xml:id="u-14.30" who="#JózefNoga">Zły jest stan istniejących dróg powiatowych.</u>
<u xml:id="u-14.31" who="#JózefNoga">Droga państwowa Kielce — Opatów od 10 lat jest niemożliwa dla ruchu i ruch kołowy odbywa się przez Skarżysko, tj. dwukrotnie dalszą drogą. Benzyna zużyta na objazdy już dawno przewyższyła koszty budowy tej drogi.</u>
<u xml:id="u-14.32" who="#JózefNoga">Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej wielokrotnie występowało do Ministerstwa Transportu Drogowego i Lotniczego o polepszenie stanu dróg na terenie Kielecczyzny, o odpowiednie sfinansowanie robót. Rezultatem tych wystąpień było zabranie przez Ministerstwo jesienią ubiegłego roku limitu na 2 tys. m2 remontu cząstkowego, nawet bez poinformowania Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, oraz obniżenie projektowanego limitu inwestycyjnego na rok 1956 o 28% w stosunku do roku 1955. Takie gospodarowanie na drogach woj. kieleckiego doprowadzi do dewastacji dróg, wymaga więc zmiany ustosunkowania się Ministerstwa do Kielecczyzny.</u>
<u xml:id="u-14.33" who="#JózefNoga">Do dotychczasowych osiągnięć woj. kieleckiego na odcinku rolnictwa zaliczyć należy przede wszystkim zmianę struktury upraw na korzyść pszenicy, jęczmienia, roślin przemysłowych i pastewnych.</u>
<u xml:id="u-14.34" who="#JózefNoga">Nastąpił również intensywny rozwój sadownictwa, zwłaszcza w powiatach południowych. Na potrzeby rozwijającego się sadownictwa uruchomiono w 1954 r. stację doświadczalną w Lipowej pod Opatowem.</u>
<u xml:id="u-14.35" who="#JózefNoga">Dobre rezultaty daje ścisła współpraca z gromadzkimi radami narodowymi. Wpłynęła ona poważnie na wykonywanie globalnych planów skupu. Z wykonywaniem obowiązkowych dostaw żywca i mleka wiele gospodarstw w województwie w dalszym ciągu zalega.</u>
<u xml:id="u-14.36" who="#JózefNoga">Dużą przeszkodą na drodze do dalszego rozwoju produkcji rolnej na terenie województwa, zarówno w zakresie produkcji roślinnej jak i zwierzęcej, jest zbyt powolne tempo zwiększania żyzności gleby, między innymi na skutek dużego zakwaszenia.</u>
<u xml:id="u-14.37" who="#JózefNoga">W 1954 r. odkwaszono zaledwie kilkanaście tysięcy hektarów wapnem defekacyjnym, częściowo zaś wapnem palonym, które nadaje się tylko na gleby cięższe. Dla zaspokojenia potrzeb gleb lekkich województwo zainicjowało produkcję mielonych wapieni marglistych, licząc na pomoc państwa w postaci stosunkowo niewielkich kredytów inwestycyjnych i przydziału maszyn przemiałowych.</u>
<u xml:id="u-14.38" who="#JózefNoga">Przyczyną zbyt powolnego wzrostu żyzności gleby, a zatem i plonów, jest również występujący od szeregu lat na terenie woj. kieleckiego brak nasion, a zwłaszcza nasion roślin pastewnych i poplonowych.</u>
<u xml:id="u-14.39" who="#JózefNoga">Niezrozumiała jest polityka Ministerstwa Rolnictwa stosowana przy rozdziale nawozów pomocniczych, czego wynikiem jest dotkliwy brak nawozów na terenie woj. kieleckiego, podczas gdy województwa sąsiednie mają znacznie większe limity w stosunku do swego obszaru i ilości gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-14.40" who="#JózefNoga">Nie jest należycie wykonywana uchwała Prezydium Rządu dotycząca zaopatrzenia rolników w doborowe ziarno siewne. Kwalifikowane ziarno siewne częściowo tylko rozprowadzane jest przez państwo. Przeważająca jego masa rozdzielana jest w drodze wymiany sąsiedzkiej bez gwarancji jakości, doczyszczenia i zabezpieczenia przed szkodnikami, bez dostatecznej kontroli i dokładnej rejestracji.</u>
<u xml:id="u-14.41" who="#JózefNoga">W woj. kieleckim występuje dotkliwy brak pasz, hamujący zwłaszcza rozwój ilościowy i produktywność krów. Sytuacja ta jest znana Ministerstwu Rolnictwa, które jednak nie może dotychczas zdecydować się na kompleksowe rozwiązanie poważniejszych inwestycji melioracyjnych na terenie województwa, jak np. regulacja rzeki Nidy i Pilicy.</u>
<u xml:id="u-14.42" who="#JózefNoga">Nie są również dotychczas zaspokojone potrzeby miast województwa w zakresie zaopatrzenia w warzywa wczesne i spod szkła. Produkcja ich wynosi zaledwie pół kilograma na głowę mieszkańca miast wobec dziesięciokrotnie większych potrzeb. Starania odbudowy szklarni w majątkach PGR nie dały dotychczas rezultatu. Negatywne ustosunkowanie się PGR do tego rodzaju inwestycji wynika ze słabej jakoby opłacalności gospodarstw szklarniowych oraz pewnego ryzyka, nie są natomiast brane pod uwagę podstawowe potrzeby ludności pracującej.</u>
<u xml:id="u-14.43" who="#JózefNoga">W zakresie tego rodzaju podanych przykładowo zagadnień teren oczekuje od władz centralnych szybkiej decyzji i wcielających je w życie zarządzeń.</u>
<u xml:id="u-14.44" who="#JózefNoga">Na koniec niech mi wolno będzie jeszcze wspomnieć o tym, że w stylu pracy niektórych naszych centralnych ogniw administracyjnych spotykamy się jeszcze z faktami, które świadczą o braku zrozumienia roli, znaczenia i powagi rad narodowych i ich prezydiów, a nawet lekceważącego stosunku do tych władz.</u>
<u xml:id="u-14.45" who="#JózefNoga">Oto jeden z licznych przykładów, jakie można by tutaj przytoczyć.</u>
<u xml:id="u-14.46" who="#JózefNoga">W tym roku w toku prac nad projektami budżetów województw Prezydium WRN w Kielcach, korzystając z przysługujących mu uprawnień, zgłosiło do Ministerstwa Finansów pewne postulaty dotyczące wysokości wstępnie przyznanych limitów wydatków.</u>
<u xml:id="u-14.47" who="#JózefNoga">W dniu 15 stycznia br. odbyła się w Ministerstwie Finansów konferencja z udziałem przewodniczącego Prezydium WRN dla rozpatrzenia zgłoszonych postulatów.</u>
<u xml:id="u-14.48" who="#JózefNoga">Na konferencji tej przedstawiciel Ministerstwa Finansów oświadczył, że w trzech poważnych sprawach spornych Ministerstwo Finansów nie może powziąć decyzji i zmuszone jest przedłożyć te sprawy do rozpatrzenia Prezydium Rządu. A dotyczyły one właśnie dodatkowych środków na budowę i naprawę dróg, na remonty ulic oraz na remonty mieszkań w ośrodkach robotniczych.</u>
<u xml:id="u-14.49" who="#JózefNoga">Okazało się jednak, że spraw tych nie przedłożono Prezydium Rządu, a Prezydium WRN na próżno dotychczas oczekuje odpowiedzi na swoje wnioski.</u>
<u xml:id="u-14.50" who="#JózefNoga">Wydaje się, że podobne fakty nie powinny już mieć miejsca w naszym życiu państwowym.</u>
<u xml:id="u-14.51" who="#JózefNoga">Wysoki Sejmie! Projekt budżetu, który idzie głównie w kierunku rozwoju naszego przemysłu i rolnictwa oraz urządzeń socjalnych, niewątpliwie przyjęty zostanie przez naród z zadowoleniem. Robotnicy i chłopi woj. kieleckiego, ogarnięci wielkim entuzjazmem, podejmują dla uczczenia święta 1 Maja szereg cennych zobowiązań, mających na celu podniesienie produkcji w przemyśle, rolnictwie i innych dziedzinach naszego życia.</u>
<u xml:id="u-14.52" who="#JózefNoga">Tak więc wykonanie zadań gospodarczych, wzbogacone tysiącami czynów społecznych robotników i chłopów, pomoże wykonać nasze plany, wyrażono w budżecie, z dużą nadwyżką. Pomoże to jeszcze bardziej umocnić naszą Ludową Ojczyznę, podnieść stopę życiową mas pracujących.</u>
<u xml:id="u-14.53" who="#JózefNoga">W oparciu o nasz wielki dorobek w budowie zrębów socjalizmu w naszym kraju pójdziemy walczyć o wykonanie założeń budżetu, by pomnażać jeszcze bardziej siły naszego kraju, a przez to i siły obozu pokoju.</u>
<u xml:id="u-14.54" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. lubelskiego Jerzy Popko.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyPopko">Wysoki Sejmie! Stoimy wobec konieczności szybkiego podniesienia poziomu rolnictwa. Zakładamy na rok bieżący dalszy wzrost produkcji rolnej przynajmniej o 6,2%, a w produkcji czterech podstawowych zbóż o 10,9%.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JerzyPopko">Jakkolwiek w roku zeszłym szereg zadań z dziedziny rolnictwa został lepiej wykonany, to jednak globalnie plan został wykonany tylko w 98%.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JerzyPopko">Realizacja zadań dalszego wzrostu produkcji rolnej przy niepełnym wykonaniu z roku ubiegłego nabiera szczególnego znaczenia przy uruchamianiu wszystkich rezerw wewnętrznych, zarówno w gospodarce indywidualnej jak i spółdzielczej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JerzyPopko">Rozwój naszego rolnictwa w roku bieżącym zależeć będzie od dalszego podniesienia wydajności z hektara i rozszerzenia obszaru upraw przez likwidację istniejących odłogów, od zwiększenia wydajności naszych łąk i pastwisk, od dalszego umacniania i rozwoju spółdzielczości produkcyjnej, od zwiększenia zaopatrzenia naszego rolnictwa w artykuły produkcji przemysłowej; zależeć będzie od człowieka, od jego postawy, świadomości i wysiłku, jaki będzie wkładał w walkę o wzrost produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JerzyPopko">Dla wykonania zadań w rolnictwie, dla zabezpieczenia stałego rozwoju państwo nasze stawia na rok bieżący do dyspozycji Ministerstwa Rolnictwa i rad narodowych zwiększone środki materialne, które winny w. pełni zagwarantować realizację tych zadań.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JerzyPopko">Plan wydatków zarówno w budżecie centralnym jak i terenowym zamyka się sumą około 5 mld zł i jest większy o 234 min zł, czyli o około 6%, w stosunku do roku ubiegłego.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JerzyPopko">Największą pozycję wydatków i dochodów Ministerstwa Rolnictwa stanowią POM-y i GOM-y, gdyż są one jednym z głównych środków umożliwiających realizację zadań w rolnictwie i decydują o szerszej mechanizacji prac rolnych. W POM-ach skoncentrowane są podstawowe maszyny niezbędne do produkcji rolnej, POM-y posiadają kadrę specjalistów rolnych, agronomów, zootechników i mechaników, których zadaniem jest pomagać w stosowaniu nowoczesnej techniki w rolnictwie i pracować nad rozwojem gospodarki rolnej.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#JerzyPopko">Wszystkie warunki stworzone przez państwo w zakresie pracy POM-ów, w zakresie mechanizacji robót polnych, będą w pełni i właściwie wykorzystane, jeśli poprawimy ogólny stan kadry POM, jeśli poprawimy styl i organizację pracy w naszych POM-ach. Jest przecież dużo tych braków, ja nie mam zamiaru ich wyliczać, są one powszechnie znane. Od tego, z jaką siłą będziemy usuwać te braki w pracy naszych POM-ów, będzie zależeć powodzenie wykonania zadań w rolnictwie na rok bieżący.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#JerzyPopko">Niemałą rolę w walce o wzrost produkcji rolnej w gospodarstwach indywidualnych odgrywają nasze GOM-y. W roku bieżącym nastąpi dalszy wzrost parku maszynowego, będziemy mieli ponad 66 tys. siewników, osiągniemy cyfrę 23.400 żniwiarek — czyli o 11% więcej niż w roku ubiegłym, kosiarek 23 tys. — czyli o 14% więcej, a ilość GOM-ów w całym kraju wzrośnie o dalsze 70 osiągając liczbę 2.780 ośrodków.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#JerzyPopko">Wzrost maszyn w naszych GOM-ach pozwala w roku bieżącym — np. w woj. lubelskim, które reprezentuję — na obsiew całego areału zbóż jarych siewem rzędowym. Ale możliwe to jest wtedy, gdy doprowadzimy do pełnego wykorzystania maszyn, zlikwidowania przestojów jeśli nasze gromadzkie rady narodowe dopilnują właściwej marszruty maszyn. Potrzebne tu jest większe zainteresowanie gromadzkich rad narodowych gospodarką GOM-ów.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#JerzyPopko">Z tą sprawą związany jest system budżetowania naszych GOM-ów. GOM-y są dotychczas na budżecie centralnym.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#JerzyPopko">Pewnie, jeśli 2.780 ośrodków rozsypanych po całym kraju „wisi” na budżecie centralnym, to i zainteresowanie gospodarką GOM ze strony organów naszej władzy w terenie, szczególnie gromadzkich rad narodowych, jest niewielkie. Wydaje się, że nadszedł już czas, by GOM-y nasze zeszły z budżetu centralnego i zostały włączone do budżetu terenowego, do budżetu gromadzkich rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#JerzyPopko">Trzeba dać możność naszym gromadzkim radom narodowym oddziaływania na produkcję rolną nie tylko samym słowem, ale i środkami produkcji w postaci maszyn rolniczych. Trzeba, moim zdaniem, postawić sprawę w ten sposób, by nadwyżki uzyskane z ponadplanowych dochodów przeznaczyć do dyspozycji każdej gromadzkiej rady narodowej.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#JerzyPopko">Postawienie sprawy w ten sposób oznacza zwiększenie zainteresowania gromadzkich rad narodowych stanem maszyn, ich sprawnością, pilnowanie pełnego i maksymalnego wykorzystania każdego siewnika i każdej żniwiarki, a to przecież pozwoli na znaczne zwiększenie stopnia mechanizacji. przy istniejącym stanie maszyn, to stworzy większą wydajność, to przedłuży wiek eksploatacji maszyn, a o ta przecież nam wszystkim chodzi.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#JerzyPopko">Mechanizacja robót w naszym rolnictwie wiąże się z postępem elektryfikacji wsi.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#JerzyPopko">W budżecie na rok bieżący przewidywany jest dalszy poważny wzrost wydatków na cele elektryfikacyjne, sięgający 123% w stosunku do roku ubiegłego. Mimo tego wzrostu, w zakresie elektryfikacji wsi kryją się jeszcze poważne rezerwy, które można zużyć na zwiększenie ilości elektryfikowanych obiektów.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#JerzyPopko">Od kilku już lat notujemy ogromne zainteresowanie zarówno chłopów pracujących, jak i spółdzielni produkcyjnych sprawą elektryfikacji gromad. Chłopi deklarują wykonanie całej robocizny niefachowej, często i materiałów w postaci słupów — w ramach czynu społecznego, bezpłatnie. Ileż to delegacji przychodzi z deklaracjami sięgającymi nawet pokrywania całkowitego kosztu elektryfikacji ich gromad, prosząc o włączenie do planu. My natomiast elektryfikując wieś, zgodnie z ustawą o powszechnej elektryfikacji i wykonawczymi zarządzeniami, obowiązani jesteśmy za wszystkie usługi zainteresowanych płacić. W praktyce wygląda to często tak, że chłopi kopią doły, stawiają słupy, zwożą materiał, a pieniądze za to pobierają pracownicy przedsiębiorstw elektryfikacyjnych, a tylko niekiedy chłopi.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#JerzyPopko">Gdyby sprawę postawić tak, że warunkiem elektryfikacji danej gromady — między innymi — będzie dostarczenie pełnej robocizny niefachowej i transportu bezpłatnie, co ogółem stanowi około 2,5% ogólnych kosztów elektryfikacyjnych, to można byłoby w naszym woj. lubelskim zelektryfikować nie 88, a 92 gromady — i my tak w województwie już elektryfikujemy.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#JerzyPopko">Nasza Podkomisja Rolnictwa i Leśnictwa, na której byłem referentem budżetu Ministerstwa Rolnictwa, takie wnioski postawiła w rozszerzeniu na skalę krajową. Realizacja tego wniosku w skali krajowej pozwoli na zelektryfikowanie dodatkowo około 25 gromad z zaoszczędzonych w ten sposób sum sięgających 4,5 mln zł. Jeśli natomiast na zaoszczędzone z tego tytułu sumy nie znajdzie się pokrycia materiałowego, to wtedy należałoby fundusze odprowadzić na inne cele w rolnictwie, powiedzmy na melioracje.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#JerzyPopko">Nasuwa się wniosek, że należałoby poddać rewizji dotychczasowe zarządzenia wydane w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#JerzyPopko">Pragnę jeszcze w swoim głosie dyskusyjnym, jako poseł woj. lubelskiego i zastępca przewodniczącego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, poruszyć sprawę zagospodarowania południowo-wschodnich terenów naszego województwa, to znaczy powiatów hrubieszowskiego i tomaszowskiego.</u>
<u xml:id="u-16.21" who="#JerzyPopko">W powiatach tych koncentrują się najlepsze grunty czarnoziemno-lessowe, znane w całym kraju ze swej jakości. Olbrzymi obszar, bo przekraczający 70% powierzchni tych terenów, to gleby pszenno-buraczane o najwyższej jakości. Urodzajne te z natury gleby posiadają doskonałe warunki do produkcji najbardziej cennych roślin, jak pszenica i jęczmień, jak buraki cukrowe i inne rośliny przemysłowe, które zajmują tam już obecnie ponad 15 tys. hektarów, tj. ponad 8% ogólnej powierzchni zasiewów, i mają dalsze perspektywy rozwoju, zwłaszcza buraki cukrowe, rzepak i konopie.</u>
<u xml:id="u-16.22" who="#JerzyPopko">W tych powiatach, przy takich glebach, wydajność z hektara nie należy do najwyższych w naszym województwie, bo sięga zaledwie 10–12 q z hektara. Wynika to ze zbyt nikłego stanu zaludnienia tych obszarów, z istniejących jeszcze odłogów, ze słabej obsady inwentarza i nikłej sieci dróg.</u>
<u xml:id="u-16.23" who="#JerzyPopko">Na zagospodarowanie tych ziem przeznaczono ogromne sumy państwowe na budownictwo indywidualne, udzielono ponad 1000 chłopom pożyczek budowlanych. Powstały tam duże gospodarstwa PGR, sięgające swoimi areałami niekiedy ponad 8 tys. ha każde, w jednym kompleksie, jak Machnów, Krzywica czy Poturzyn. Powstały tam młodzieżowe spółdzielnie produkcyjne, z których każda swym areałem przekracza 1000 ha w jednym kompleksie.</u>
<u xml:id="u-16.24" who="#JerzyPopko">Słowem dzięki pomocy naszego państwa teren został w dużej mierze zagospodarowany. Istnieją tam jednak jeszcze odłogi, istnieją tam grunty słabo zagospodarowane. W roku ubiegłym przekazaliśmy naszym PGR-om dodatkowo ponad 4 tys. ha odłogów i jeszcze im przekażemy w roku bieżącym po dokonaniu prac pomiarowo-regulacyjnych ponad 2,5 tys. ha. Przekazaliśmy również naszym spółdzielniom produkcyjnym ponad 1,5 tys. ha.</u>
<u xml:id="u-16.25" who="#JerzyPopko">Powstały więc nowe gospodarstwa rolne, nowe zespoły PGR, rozrosły się pod względem areału nasze spółdzielnie produkcyjne. Rozwinęliśmy w całym województwie akcję osiedleńczą chłopów gospodarujących indywidualnie na teren pow. hrubieszowskiego i tomaszowskiego, przenosząc ich wraz z budynkami na nowe gospodarstwa rolne, osiedlając ich na gruntach nie stanowiących większych kompleksów.</u>
<u xml:id="u-16.26" who="#JerzyPopko">W wyniku tych prac w roku ubiegłym przeniosło się 350 rodzin, obejmując łącznie ponad 1.500 ha gruntów odłogujących. Prowadzimy tę akcję dalej i w roku bieżącym już zgłosiło się ponad 100 rodzin, które osiedlamy na tamtych terenach.</u>
<u xml:id="u-16.27" who="#JerzyPopko">Wszystkie te prace prowadzone przez nas nie rozwiązują jednak narosłego problemu.</u>
<u xml:id="u-16.28" who="#JerzyPopko">Jak już wspomniałem, pomimo wysokiej jakości gleb wydajność sięga zaledwie 10–12 q z ha. Wynika to z tego, że obsada inwentarza na 100 ha jest niższa od przeciętnej w województwie, bo wynosi zaledwie 33 sztuki na 100 ha, a w PGR-ach i w niektórych spółdzielniach dochodzi zaledwie do 10 sztuk. Powszechnie znana jest zasada nawożenia gleb obornikiem co 4 lata, tymczasem mała obsada inwentarza w gospodarstwach tego rejonu powoduje, że obornik na to samo pole może trafić dopiero co 20 lat. Przy tym trzeba dodać, że w naszych gospodarstwach rolnych pracuje zaledwie 2,5 człowieka na 100 ha. Powstaje więc pytanie, czy można przy takim zaludnieniu i przy takiej obsadzie inwentarza doprowadzić do wysokiej wydajności, do wysokiej produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-16.29" who="#JerzyPopko">Gleby hrubieszowskie można będzie w pełni wykorzystać i podnieść plony nie o kwintal czy dwa, ale dwu, a nawet i trzykrotnie, sięgając do 30 q z ha przeciętnie. Ale do tego potrzebny jest człowiek, któremu należy stworzyć warunki mieszkalne, do tego potrzebny jest inwentarz, dla którego będą stajnie, obory i chlewy. Ludzie zgłaszają się zarówno do PGR-ów, jak i do spółdzielni produkcyjnych; chodzi tylko o dobre budynki, chodzi o budowę nowych budynków, zarówno mieszkalnych jak inwentarskich. Po to, by doprowadzić do normalnej produkcji w PGR-ach, by było przynajmniej 16 ludzi na 100 ha, trzeba wybudować mieszkania dla 970 rodzin; ażeby stworzyć normalne warunki naszym niektórym spółdzielniom, szczególnie młodzieżowym, do których już weszli wszyscy chłopi zamieszkali w tych wsiach, trzeba wybudować budynki co najmniej dla 700 rodzin spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-16.30" who="#JerzyPopko">Nasza Podkomisja Rolnictwa i Leśnictwa zgłosiła wnioski na rok bieżący w zakresie zwiększenia sum na inwestycje budowlane na tych terenach do wysokości 18 mln zł, co w części rozwiązałoby już sprawę budynków mieszkalnych, szczególnie w spółdzielniach produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.31" who="#JerzyPopko">Ale sprawa zagospodarowania terenów to nie tylko budynki mieszkalne; z tym wiąże się zwiększenie sieci usług, szkół, ośrodków zdrowia, a szczególnie dróg.</u>
<u xml:id="u-16.32" who="#JerzyPopko">Sieć dróg o twardej nawierzchni na tych terenach jest szczególnie rzadka, bo zaledwie 11,5 km na 100 km2, podczas gdy w naszym pow. puławskim czy lubelskim mamy 18 km, a na zachodnich terenach naszego kraju — 30–50 km.</u>
<u xml:id="u-16.33" who="#JerzyPopko">Przy takiej sytuacji drogowej w tych powiatach około 50% siły pociągowej potrzebnej do produkcji zużytkowuje się na transport, bo nie ma innej rady. Właśnie wtedy, kiedy musimy do naszych gospodarstw dowozić nawozy sztuczne i zboże kwalifikowane — to znaczy wiosną, właśnie wtedy, kiedy mamy dostawiać produkcję w postaci zbóż, buraków cukrowych czy ziemniaków — to znaczy jesienią, na tamtych drogach używamy traktorów gąsienicowych, bo inne środki transportowe zawodzą, bo na dobrych glebach zawsze są złe drogi gruntowe.</u>
<u xml:id="u-16.34" who="#JerzyPopko">A więc sprawa zagospodarowania południowo-wschodnich terenów naszego województwa wychodzi poza ramy jednego Ministerstwa Rolnictwa czy PGR i winna być rozwiązana w szerszej skali, o co zwracam się do naszego Rządu.</u>
<u xml:id="u-16.35" who="#JerzyPopko">Sprawa zagospodarowania tych terenów nie jest sprawą stawianą po raz pierwszy. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Lublinie na początku ubiegłego roku rozpracowało dokładnie problem zagospodarowania tych ziem, wskazując na środki własne, na udział chłopów w czynach społecznych, wskazując jednocześnie na potrzeby przydziału środków pieniężnych i materiałowych z puli centralnej. Wszystkie materiały dotyczące zagospodarowania tych ziem znajdują się zarówno w PKPG, jak i w Ministerstwie Rolnictwa, w Ministerstwie PGR i w innych resortach.</u>
<u xml:id="u-16.36" who="#JerzyPopko">W tej sprawie w czerwcu ubiegłego roku była u nas komisja rządowa, która przestudiowała nasze materiały i sytuację w terenie. Doszliśmy do wspólnych wniosków licząc, że sprawa zostanie rozwiązana, że nasze ziemie hrubieszowskie i tomaszowskie szybko dadzą naszemu krajowi dodatkowe tysiące ton pszenicy, buraków cukrowych, dodatkowe tony mięsa i mleka, co w konsekwencji w ciągu kilku lat zamortyzowałoby preliminowane wydatki na ten cel.</u>
<u xml:id="u-16.37" who="#JerzyPopko">Zdajemy sobie sprawę, że zagospodarowanie tych terenów, tej wielkiej fabryki chleba przez stworzenie warunków dla gospodarstw socjalistycznych przyczyni się do radykalnej zmiany w zakresie szybkiego wzrostu kultury rolnej i będzie swym ciężarem gatunkowym, siłą polityczną oddziaływać na pozostałe gospodarstwa indywidualne. Niezależnie od tego będzie to silny element cementowania się sojuszu robotniczo-chłopskiego, więzi ekonomicznej między miastem a wsią, będzie to promieniowało na pozostały teren Lubelszczyzny, stwarzając dodatkowe elementy w walce o umocnienie istniejących spółdzielni produkcyjnych i budowę nowych.</u>
<u xml:id="u-16.38" who="#JerzyPopko">Powiaty hrubieszowski i tomaszowski staną się ośrodkami wysokiej produkcji rolnej z wyraźną dominantą gospodarstw socjalistycznych, które będą producentem wysokich gatunków zbóż nasiennych, wysokiej klasy inwentarza zarodowego i hodowlanego, a zatem wpłyną na rozwój rolnictwa na obszarze całego województwa.</u>
<u xml:id="u-16.39" who="#JerzyPopko">Jasne jest, że nie tylko powiaty hrubieszowski i tomaszowski decydują o globalnej produkcji naszego województwa. Mamy duże rezerwy, które będziemy uruchamiać. Dołożymy wszystkich starań, by wzrost produkcji rolnej w naszym województwie przyczynił się do wykonania zwiększonych zadań rolnictwa w całym kraju, a zatem do podniesienia stopy życiowej mas pracujących całego naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-16.40" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanDembowski">Zarządzam 10-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 17 min. 30 do godz. 17 min. 50.)</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanDembowski">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. opolskiego Stanisław Chlebda.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławChlebda">Wysoki Sejmie! Doroczna budżetowa sesja sejmowa to doniosłe wydarzenie polityczne skupiające uwagę całego narodu.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#StanisławChlebda">Dokonana na wstępie tej sesji ocena sytuacji międzynarodowej wykazała, że polityka kół rządzących państw imperialistycznych, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych, zmierzająca m. in. do odbudowy militaryzmu niemieckiego, stanowi zagrożenie pokoju i bezpieczeństwa narodów.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#StanisławChlebda">W tej sytuacji ważnym wydarzeniem politycznym jest uchwalona przez Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej deklaracja w sprawie polityki zagranicznej, w której znalazła wyraz niezłomna wola pokoju naszego narodu, a jednocześnie gotowość uczynienia wszystkiego — wraz z innymi krajami obozu socjalizmu — by wzmocnić nasze siły i zapewnić pokój i bezpieczeństwo naszej Ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#StanisławChlebda">Ludność Opolszczyzny z całą stanowczością występuje przeciw układom paryskim zmierzającym do wskrzeszenia militaryzmu niemieckiego. Ziemia opolska przez setki lat jęczała w okowach niewoli militarystów pruskich. Ludność Opolszczyzny nie chce powrotu tych czasów i gotowa jest oddać wszystkie swe siły sprawie utrzymania i zabezpieczenia pokoju.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#StanisławChlebda">Mieszkańcy woj. opolskiego świadomi są faktu, że pełne wykonanie nakreślonych przez Partię i Rząd zadań z jednej strony zwiększy nasz wkład w ogólną walkę sił postępowych świata ze Związkiem Radzieckim na czele o utrwalenie pokoju, z drugiej strony przyśpieszy dalszy wzrost dobrobytu mas pracujących naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#StanisławChlebda">W okresie minionych dziesięciu lat władza ludowa z żywym i wydatnym udziałem miejscowej ludności pracującej zlikwidowała wielowiekową krzywdę i zacofanie naszej ziemi. Uczyniła z Opolszczyzny ważny ośrodek przemysłowo-rolny i kulturalny. Setki rozbudowanych oraz nowych zakładów przemysłowych, jak Zakłady Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie, cementownie i inne, szpitale i ośrodki zdrowia, szeroko rozbudowana sieć ośrodków kulturalnych, niemal całkowita odbudowa miasta Opola — to osiągnięcia, które w świadomości ludności Opolszczyzny zrodziły głębokie przekonanie i przywiązanie do władzy ludowej oraz wdzięczność za bezcenną pomoc w dźwignięciu z ruin, w odbudowie jak również rozbudowie przemysłu i rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#StanisławChlebda">Opolski lud pracujący z oddaniem realizuje zalecenia Partii i Rządu mające na celu szybsze i lepsze wykonanie narodowych planów gospodarczych. Przykładem tego niech będą podjęte ostatnio zobowiązania w zakresie podniesienia produkcji rolnej. Mało i średniorolni chłopi woj. opolskiego przy okazji omawiania przygotowań do akcji siewnej podjęli szereg cennych zobowiązań w celu terminowego ukończenia siewów i podniesienia wydajności z hektara. Zobowiązania te podjęło już ponad 700 wsi z udziałem 40 tys. rolników.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#StanisławChlebda">Do tej pory około 200 spółdzielni produkcyjnych oraz ponad 2.200 rolników gospodarujących indywidualnie zgłosiło swój udział w wielkim konkursie uprawy kukurydzy.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#StanisławChlebda">Wyrazem troski władzy ludowej o przyśpieszenie podniesienia potencjału gospodarczego i kulturalnego ludności ziemi opolskiej są cyfry zawarte w preliminarzu budżetowym na rok 1955.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#StanisławChlebda">Gdy w 1952 r. Opolszczyzna dysponowała kredytami budżetowymi w wysokości 300.713 tys. zł, to w projekcie budżetu na rok 1955 kredyt ten łącznie z inwestycjami wynosi 588.706,4 tys. zł, czyli w porównaniu z rokiem 1952 jest wyższy o 95,7%, a w porównaniu ze zrealizowanym w r. 1954 budżetem jest wyższy o 5,2%.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#StanisławChlebda">Przytoczę tylko niektóre dane wskazujące na zwiększenie wydatków budżetowych w wielu dziedzinach życia gospodarczego i socjalnego. Np. w pozycji „rolnictwo” w porównaniu z wykonaniem budżetu za rok 1954 preliminuje się tylko na same inwestycje o 44% więcej, w tym poważną pozycję stanowią inwestycje na melioracje i kredyty na elektryfikację wsi. Limit na utrzymanie dróg i mostów gromadzkich jest większy w zakresie rzeczowym o 25,7%. Liczba zakładów leczniczych dla zwierząt wzrośnie w obecnym budżecie o 22% w porównaniu z 1954 r., wydatki na zdrowie o ok. 9%, na kulturę fizyczną o ok. 13% oraz na oświatę i wychowanie o 11%.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#StanisławChlebda">Musimy jednak stwierdzić, że nie potrafiliśmy jeszcze w pełni wykorzystać wszystkich kredytów budżetowych, którymi rozporządzało województwo.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#StanisławChlebda">Zbyt małą uwagę zwracaliśmy jeszcze na systematyczną realizację wydatków, zwłaszcza przeznaczonych na inwestycje, które pod względem finansowym zrealizowane zostały w 1954 r. tylko w 85,8%. Najsłabiej przebiegały inwestycje w pionach kultury, gospodarki komunalnej i mieszkaniowej oraz zdrowia.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#StanisławChlebda">Jakkolwiek już w trakcie analizowania wykonania budżetu za III kwartał zwracaliśmy uwagę na niezadowalająca przebieg inwestycji, to jednak zrobiliśmy jeszcze za mało w celu zwiększenia tempa wykonania inwestycji i nadrobienia zaniedbań z I półrocza 1954 r.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#StanisławChlebda">By nie powtarzać tych samych błędów z roku 1954, w roku bieżącym już od I kwartału zwracamy specjalną uwagę na rytmiczne wykonywanie budżetu po stronie dochodów i wydatków, zwłaszcza jeśli chodzi o inwestycje i kapitalne remonty mieszkań przeznaczonych dla świata pracy.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#StanisławChlebda">Po odbytych w 1954 r. naradach partyjno-ekonomicznych przedsiębiorstwa zwracały baczną uwagę na obniżkę kosztów własnych. Mimo to w znacznej ilości przedsiębiorstw dotychczas nie osiągnięto planowej obniżki kosztów własnych, a w wielu wypadkach koszty te nawet wzrosły. Przyczyną tego stanu było niedostateczne włączenie załóg przedsiębiorstw do udziału w dążności do obniżki kosztów przez zwiększenie wydajności pracy, racjonalizatorstwo, oszczędną gospodarkę materiałową i walkę z brakoróbstwem.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#StanisławChlebda">Rady narodowe ze swej strony w niedostatecznym jeszcze stopniu wpływały na kierownictwo podległych przedsiębiorstw w zakresie należytego organizowania i przeprowadzania wspomnianych narad. Niejednokrotnie dopuszczano do podejmowania uchwał o obniżce kosztów własnych, mających charakter wyłącznie deklaratywny. Nie ustalono ściśle konkretnych zadań ze wskazaniem odcinka pracy przedsiębiorstwa, w którym obniżka kosztów powinna nastąpić z jednoczesnym określeniem jednostki miary lub wartości zamierzonych efektów obniżki kosztów oraz wskazaniem pracowników odpowiedzialnych indywidualnie lub grupowo za poszczególne stanowiska robocze lub oddziały.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#StanisławChlebda">Kierownictwa poszczególnych przedsiębiorstw zadowalały się osiągnięciami na niektórych odcinkach działalności finansowo-gospodarczej. przedsiębiorstw, gdy chodzi o obniżkę kosztów własnych, nie zwracając uwagi na ogólny wynik w tym zakresie całego przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#StanisławChlebda">W naszym województwie nie są wykorzystane dostatecznie istniejące możliwości, a szczególnie rezerwy na odcinku produkcji materiałów budowlanych. Niektóre obiekty, jak cegielnie, nie są w pełni wykorzystane.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#StanisławChlebda">Poważnym zagadnieniem, któremu Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej poświęciło wiele uwagi, jest przemysł drobny i rozwój placówek tego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#StanisławChlebda">Poważnie wzrosła sieć punktów usługowych różnych branż, zarówno w miastach jak i na wsi.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#StanisławChlebda">W końcu roku 1951 stan punktów usługowych wynosił 221, a obecnie mamy ich około 900. Mimo tego wzrostu przemysł drobny w chwili obecnej nie zaspokaja w pełni potrzeb terenu; w szczególności odczuwa się brak artykułów metalowych gospodarstwa domowego, wyrobów kołodziejskich, bednarskich, odzieży dziecięcej oraz wyrobów dziewiarskich. Winę za ten stan rzeczy ponosi częściowo Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, które niedostatecznie czuwało nad właściwym ustawieniem produkcji zakładów przemysłu drobnego.</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#StanisławChlebda">Nie bez winy jest również Ministerstwo Przemysłu Drobnego i Rzemiosła, które mimo licznych interwencji nie udzielało dostatecznej pomocy w formie przedziału maszyn deficytowych dla woj. opolskiego, jak tokarki, frezarki, sztance, maszyny dziewiarskie.</u>
<u xml:id="u-18.23" who="#StanisławChlebda">I tak np. na przestrzeni 1954 r. starania Wojewódzkiego Zarządu Przemysłu Terenowego i interwencje Prezydium w Ministerstwie Przemysłu Drobnego i Rzemiosła o przydzielenie maszyn do uruchomienia wytwórni galanterii metalowej w Brzegu nie odniosły żadnego skutku, mimo że z początkiem 1954 r. przygotowana była odpowiednia hala produkcyjna, a na terenie woj. opolskiego nie ma ani jednego zakładu produkującego galanterię metalową.</u>
<u xml:id="u-18.24" who="#StanisławChlebda">Podobnie przedstawia się sprawa uzyskania maszyn i części zamiennych dla zakładu obuwniczego w Korfantowie.</u>
<u xml:id="u-18.25" who="#StanisławChlebda">Faktów tego rodzaju można by przytoczyć znacznie więcej. Były one główną przyczyną niewykorzystania funduszu rozwoju przemysłu terenowego w 1954 r. Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie w 1955 r., to fundusz ten znowu nie będzie wykorzystany zgodnie ze swoim przeznaczeniem.</u>
<u xml:id="u-18.26" who="#StanisławChlebda">Doświadczenie 1954 r. wykazało, że bez pomocy Ministerstwa Przemysłu Drobnego i Rzemiosła oraz Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy na odcinku zaopatrzenia w surowce pomocnicze, które nie są odpadami, jak farby, lakiery, klej, gwoździe, okleiny i inne, nie można produkować artykułów odpowiedniej jakości, których potrzebuje ludność naszego terenu.</u>
<u xml:id="u-18.27" who="#StanisławChlebda">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że województwo nasze otrzymuje dotacje finansowe na rozwój przemysłu drobnego i rzemiosła przy końcu roku, co uniemożliwia planowanie i całkowite wykorzystanie tych funduszów.</u>
<u xml:id="u-18.28" who="#StanisławChlebda">Dołożymy wszelkich starań, by mobilizujące zadania, jakie stoją przed przemysłem drobnym, w 1955 r. były w pełni wykonane. Konieczna jest jednak konkretna pomoc ze strony Ministerstwa Przemysłu Drobnego oraz Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy.</u>
<u xml:id="u-18.29" who="#StanisławChlebda">Niewystarczająca opieka z naszej strony, jaką otaczaliśmy wykonawstwo budżetu, w szczególności na odcinku realizacji dochodów w I półroczu 1954 r., w szeregu powiatów spowodowała brak środków pieniężnych, co tym samym utrudniało prawidłowy przebieg realizacji wydatków bieżących i inwestycyjnych. Wpłynęło to w pewnym stopniu na niewykorzystanie w 1954 r. ogólnych kredytów budżetowych w około 7%, w tym, inwestycji scentralizowanych w około 14%.</u>
<u xml:id="u-18.30" who="#StanisławChlebda">Doświadczenia roku ubiegłego nakładają na Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej obowiązek systematycznego analizowania przebiegu realizacji dochodów i wydatków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-18.31" who="#StanisławChlebda">Specjalną opieką zamierzamy otoczyć gospodarkę budżetową w gromadzkich radach narodowych, realizując programy wyborcze Frontu Narodowego i postulaty wyborców.</u>
<u xml:id="u-18.32" who="#StanisławChlebda">Z budżetu wynika, że Partia i Rząd stwarzają również i Opolszczyźnie coraz lepsze warunki, umożliwiające dalszy pomyślny rozwój różnych dziedzin życia. Wzrasta przez to ogólny dobrobyt mieszkańców tej ziemi, następuje ciągła poprawa warunków socjalno-bytowych i kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-18.33" who="#StanisławChlebda">Postulat właściwej realizacji budżetu nakłada poważne obowiązki na radnych, członków komisji rad narodowych, prezydia i ich aparat wykonawczy. Rady narodowe, aby wykonać stojące przed nimi zadania, muszą pracować w ścisłym powiązaniu z ludnością terenu, realizować w swej pracy w pełni zasady sojuszu robotniczo-chłopskiego, przyciągając szerokie masy do współdziałania i wykorzystując ich inicjatywę.</u>
<u xml:id="u-18.34" who="#StanisławChlebda">Aktyw społeczno-polityczny ziemi opolskiej ze swej strony uczyni wszystko w kierunku mobilizacji społeczeństwa Opolszczyzny do udzielania pomocy radom narodowym w wykonywaniu poszczególnych zadań o charakterze ogólnopaństwowym lub miejscowym. Bodźcem do dalszego uaktywnienia najszerszych rzesz obywateli będzie świadomość, że wkroczyliśmy w ostatni rok wielkiego Planu 6-letniego.</u>
<u xml:id="u-18.35" who="#StanisławChlebda">Dla pełniejszego wykonania przez rady narodowe ich zadań zachodzi konieczność w niektórych wypadkach dokonania zmian w samej organizacji i koordynacji pracy na szczeblu centralnym w odnośnych resortach, jak i właściwego stosunku do potrzeb terenu. Np. zagadnieniem kultury w tej chwili zajmują się trzy piony: Ministerstwo Kultury i Sztuki, związki zawodowe i Związek Samopomocy Chłopskiej, działające przy tym często w oderwaniu od siebie. Należałoby skoncentrować koordynację całej działalności na tym odcinku w resorcie Ministerstwa Kultury, a w terenie — w wydziałach kultury prezydiów rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-18.36" who="#StanisławChlebda">Województwo opolskie ze swą ludnością pochodzenia miejscowego wymaga z naszej strony szczególnej pracy kulturalno-oświatowej i większej ilości obiektów kulturalnych. Np. w mieście Opolu istnieje zaledwie jedno kino, które nie jest w stanie zaspokoić stale wzrastających potrzeb kulturalnych ludności. Nie posiadamy większej hali, która by mogła pomieścić więcej niż tysiąc osób.</u>
<u xml:id="u-18.37" who="#StanisławChlebda">Przykładem niewłaściwego podejścia do zasadniczych potrzeb w terenie jest niezabezpieczenie w pełni przez Ministerstwo Zdrowia pomocy lekarskiej dla pracowników wielkiego obiektu — Zakładów Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie. W zakładach tych było już kilku przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, którzy obiecali wszechstronną pomoc. W, tej sprawie była również w Ministerstwie Zdrowia delegacja z Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej. Mimo to do dnia dzisiejszego Ministerstwo Zdrowia nie skierowało do Zakładów Przemysłu Azotowego żadnego lekarza specjalisty, jak również nie załatwiło do dnia dzisiejszego uruchomienia sanatorium dla tych zakładów.</u>
<u xml:id="u-18.38" who="#StanisławChlebda">Również Ministerstwo Przemysłu Chemicznego nie zapewniło i nie przygotowało odpowiedniego obiektu na przychodnię przyzakładową, jak i na istniejącą przy ZPA izbę chorych.</u>
<u xml:id="u-18.39" who="#StanisławChlebda">Fakty te są wyrazem nierealizowania ze strony Ministerstw Zdrowia i Przemysłu Chemicznego uchwał KC PZPR i Prezydium Rządu w sprawie uznania ZPA w Kędzierzynie za budowę o znaczeniu ogólnonarodowym i zapewnienia tym zakładom maksymalnej i wszechstronnej opieki wszystkich resortów.</u>
<u xml:id="u-18.40" who="#StanisławChlebda">Województwo opolskie odczuwa szczególny brak lekarzy specjalistów, takich jak okuliści, laryngolodzy i inni. Wystarczy stwierdzić, że całe lecznictwo specjalistyczne woj. opolskiego opiera się na jednym neurologu, dwóch laryngologach i trzech okulistach. Wielokrotne prośby kierowane z Prezydium Woj. RN do Ministerstwa nie spowodowały skierowania na teren Opolszczyzny potrzebnych specjalistów i nie poprawiły stanu lecznictwa specjalistycznego. Może Obywatel Minister Zdrowia zechce przy okazji wyjaśnić, dlaczego te żądania i obietnice nie zostały dotychczas wykonane, bo być może zgłaszamy żądania zbyt wygórowane.</u>
<u xml:id="u-18.41" who="#StanisławChlebda">Dalszym przykładem niedostatecznego przeanalizowania warunków miejscowych jest rozdział przez Ministerstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej kredytów na budownictwo indywidualne. Ministerstwo to nie przyznało dla woj. opolskiego na rok 1955 żadnych funduszów na ten cel (przewidzianych uchwałą Prezydium Rządu z dnia 8 maja 1954 r.). jakkolwiek teren tutejszy zamieszkuje duży procent ludności robotniczej zainteresowanej budownictwem indywidualnym. Świadczy o tym wniesienie do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej po ogłoszeniu w prasie wymienionej uchwały około 80 podań o przyznanie kredytów.</u>
<u xml:id="u-18.42" who="#StanisławChlebda">Wysoki Sejmie! Projektowany budżet jest kolejnym etapem na drodze do rozkwitu gospodarczego i kulturalnego naszego kraju oraz wzmocnienia sił obozu pokoju. Budżet ten — jak to stwierdził poseł Gierek — jest budżetem całkowicie realnym. Od nas wszystkich, od uruchomienia wszystkich rezerw, od pełnej mobilizacji mas pracujących zależy jego pełna realizacja.</u>
<u xml:id="u-18.43" who="#StanisławChlebda">Obecne obrady Sejmu odbywają się po III Plenum KC PZPR, które wskazało na środki zmierzające do wzmożenia politycznej aktywności mas pracujących, niezbędnej do urzeczywistnienia ogólnonarodowych celów jakie wytyczył nam II Zjazd Partii.</u>
<u xml:id="u-18.44" who="#StanisławChlebda">Dyskusja ta powinna nam pomóc w uchwaleniu właściwej ustawy budżetowej, umożliwiającej dalsze podniesienie dobrobytu mas pracujących i wzmożenie obronności naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-18.45" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanDembowski">Głos ma poseł woj. szczecińskiego Pelagia Lewińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PelagiaLewińska">Wysoki Sejmie! Zadania budownictwa podstaw ustroju socjalistycznego wcieliły się w miliony ton węgla, stali, surówki, cementu, przędzy, przybrały postać nowych kopalni, potężnych hut, fabryk, elektrowni, nowych linii kolejowych i nowych domów. Myśli Planu 6-letniego przyoblekły się w realny, konkretny kształt. Naród nasz, tworząc materialne warunki nowej polskiej rzeczywistości, buduje jednocześnie trwałe, niezniszczalne fundamenty nowego ustroju, likwidując ucisk człowieka przez człowieka również w świadomości i sercach społeczeństwa. Oświata, a przede wszystkim szkoła stanowi w przekształcaniu życia bardzo ważne ogniwo.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PelagiaLewińska">Państwo Ludowe w okresie swego 10-letniego istnienia zrealizowało hasło „Oświata dla mas” — hasło wszystkich walczących o postęp w Polsce na przestrzeni wielu pokoleń.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PelagiaLewińska">Analiza głównych pozycji projektu budżetu na rok 1955 odzwierciedla zasady polityki państwa w dziedzinie szkolnictwa. Z kwoty 4.872,2 mln zł budżetu oświaty ponad 2.109 mln przeznacza się na szkolnictwo podstawowe — z tego ponad połowę wydatkuje się na szkolnictwo podstawowe na wsi. Państwo nasze wyrównuje dziś krzywdę ludu wiejskiego, upośledzonego od wieków przez feudalno-kapitalistyczne rządy, tak pod względem ekonomicznym, jak i kulturalnym.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PelagiaLewińska">Zrealizowaliśmy na rok przed terminem założenia Planu 6-letniego o objęciu przez 7-klasową szkołę 87% dzieci. Inwestycje państwa na rozwój sieci szkolnej i podnoszenie stopnia organizacyjnego szkół zapewniają w 1955 r. objęcie 7-klasową szkołą 2.989.000 dzieci, co oznacza 88,3%, ogólnej liczby uczniów szkół podstawowych. W bieżącym roku liczba szkół 7-klasowych wzrośnie o 916, tak że ogólnie będziemy mieli 14.493 szkół 7-klasowych. Z tej liczby na wieś przypada około 13.328, co oznacza w stosunku do okresu przedwojennego pięciokrotny wzrost szkół 7-klasowych na wsi.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PelagiaLewińska">W rezultacie 82,2% dzieci chłopskich uczęszcza do szkoły 7-klasowej. Jeśli porównamy, że w Polsce sanacyjnej tylko 27% dzieci wiejskich uczęszczało do szkoły 7-klasowej, a reszta, czyli 73% zdobywało naukę w tzw. 4-klasówkach przeważnie o jednym nauczycielu — to jasno widać, jak państwo realizuje politykę sojuszu robotniczo-chłopskiego na płaszczyźnie kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PelagiaLewińska">Poważną kwotę w budżecie oświaty — około 1/6 całego budżetu Ministerstwa Oświaty — stanowią wydatki na przedszkola. Prawie 6-krotny wzrost przedszkoli w Polsce Ludowej i ponad 377 tysięcy dzieci w przedszkolach, rozwój przedszkoli, dziecińców na wsi, tworzenie przedszkoli o 9-godzinnych zajęciach — wszystko to jest wykładnikiem przemian społecznych, u podstaw których leży polityczna i ekonomiczna emancypacja kobiety, jej udział w pracy przy warsztacie, w laboratorium, przy biurku, w szkole i w szpitalu.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#PelagiaLewińska">Wyrazem poważnych przemian w świadomości naszego społeczeństwa jest jego szerokie zainteresowanie sprawami oświaty i wychowania. Żywa i wszechstronna dyskusja na tematy wychowawcze, jaka się rozwinęła w związku z II Zjazdem ZMP, ogarnęła ogniwa partyjne, związki zawodowe, rodziców, twórców sztuki i kultury i ujawniła, że problem wychowania przestał być tylko sprawą szkoły i nauczyciela. Nie znaczy to absolutnie, że szkoła w ten sposób bardziej jest odciążona od odpowiedzialności za wychowanie młodego pokolenia, a wręcz odwrotnie, przed nauczycielstwem i Ministerstwem Oświaty potrzeby rewolucji kulturalnej stawiają ogromne zadania — zadania kierowania wszechstronnie sprawami wychowania nie tylko w szkole, ale i poza szkołą.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#PelagiaLewińska">Kierownictwa i pomocy w zagadnieniach wychowania czekają od Ministerstwa Oświaty rodzice w komitetach rodzicielskich i poza nimi. Robotnicy organizujący świetlice, domy kultury i kolonie dla dzieci, literaci, wydawnictwa, prasa, teatr i ogólnie trzeba powiedzieć — całe społeczeństwo na zupełnie nowej płaszczyźnie w nowej szerokości widzi zadania i rolę resortów oświaty i kultury.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#PelagiaLewińska">Dobitnym wyrazem dokonujących się przemian w dziedzinie kultury i wychowania są znaczne pozycje w preliminarzach budżetowych na pracę pozaszkolną, świetlice, domy kultury młodzieży, kolonie, obozy. Kwota na ten cel wynosi około 90 mln zł.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#PelagiaLewińska">Życie kulturalne w Polsce wyłamuje się z ram kameralnych, z pewnego zamknięcia właściwego ustrojom, w których kultura stanowi przywilej klas panujących — a nabiera natomiast charakteru masowego, stając się potrzebą dnia codziennego ludzi pracy. Stąd i sprawa troski o życie kulturalne młodzieży, o jej wszechstronne wykształcenie znajduje wyraz w dążności resortu oświaty do szerokiego rozwoju pracy pozaszkolnej.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#PelagiaLewińska">Trzeba powiedzieć, że jakkolwiek główna i coraz większa odpowiedzialność za wychowanie pokolenia budowniczych socjalizmu ciąży na nauczycielu i Ministerstwie Oświaty, to jednak bez żywego, serdecznego, współudziału rodziców, rad narodowych i ich komisji, związków zawodowych, a przede wszystkim Partii, samo szkolnictwo tym nowym ogromnym zadaniom nie podoła.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#PelagiaLewińska">Dlatego nie można się pogodzić ze stanowiskiem pewnej części rodziców, którzy zrzucają z siebie odpowiedzialność za wychowanie dzieci i cały trud przerzucają na szkołę.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#PelagiaLewińska">Co można powiedzieć o takich rodzicach, którzy nauczycielkę zwracającą się do nich, aby zatroszczyli się o odrabianie lekcji przez syna, wyrzucają za drzwi mówiąc, że zawraca im głowę? Pisała o tym do nas nauczycielka z pow. kieleckiego. Jest to na pewno wyjątkowe chamstwo, ale czyż mogłoby się ono zdarzyć na tej wsi, gdyby bardziej świadomi chłopi ż organizacji partyjnej, czy ZSL-owskiej, czy kobiety Koła Gospodyń byli dla tej borykającej się z trudnościami nauczycielki oporą w swojej gromadzie?</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#PelagiaLewińska">Jeden z kierowników szkół powiatu chełmskiego opowiedział na plenum Komitetu Powiatowego Partii o tym, jaką to ogromną pomocą w jego pracy wychowawczej jest to, że sekretarz gromadzkiej organizacji partyjnej od czasu do czasu zachodzi do szkoły na lekcje, interesuje się frekwencją i postępami dzieci w nauce.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#PelagiaLewińska">Nie możemy powiedzieć, że swe zadania pomocy szkole niedostatecznie widzi tylko wiejska społeczność, że tylko w bardziej zacofanych środowiskach nauczyciel pozostawiony jest sam sobie w walce z naporem reakcyjnego elementu, który organizuje wobec aktywniejszych nauczycieli nagonkę, który podrywa zaufanie dzieci do szkoły. I w miastach, a nawet w stolicy zbyt mało jest takich rodziców postępowych, robotników i inteligencji, którzy by podparli, pomogli nauczycielstwu, na które naciskają zacofani i sfanatyzowani rodzice zwalczający naukę i wychowanie naszej szkoły.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#PelagiaLewińska">Nasza szkoła ma prawo oczekiwać od członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, ludowców, związkowców, działaczy postępowych i inteligencji żywego udziału w walce szkoły o wychowanie wszystkich dzieci w zasadach moralności socjalistycznej, na ludzi wolnych od przesądów, kochających ideę prawdy i człowieka.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#PelagiaLewińska">Nauczyciel i szkoła odgrywają dziś poważną rolę w oddziaływaniu na środowisko, szczególnie na wsi. Jasne jest, że to oddziaływanie tym jest skuteczniejsze, im szkoła lepiej pracuje, im lepsze ma wyniki naukowe i wychowawcze.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#PelagiaLewińska">Taka szkoła zjednywa rodziców dla nowego wychowania, jeśli rodzice przekonują się, że dzieci ich uczą się rzetelnie pracować, zdobywają solidne wiadomości, umieją uszanować człowieka. Dlatego słuszne jest powszechne dziś wołanie przeciwko przeciążaniu nauczyciela nadmiarem społecznych funkcji. Nie można tolerować praktyki odrywania nauczyciela od zajęć lekcyjnych, nieliczenia się z obowiązkami i prawem nauczyciela do pracy nad sobą. Głośno trzeba powiedzieć, że nie ma zrozumienia w niektórych instancjach partyjnych, w radach narodowych i w wielu instytucjach społecznych, że główna droga pomocy nauczyciela w przebudowie społecznej i kulturalnej wsi prowadzi przede wszystkim przez szkołę, a nie w oderwaniu od szkoły. Przede wszystkim poprzez dzieci i młodzież do starszego pokolenia będzie przenikać idea spółdzielczości produkcyjnej, nowej agrotechniki, idea walki o pokój. Tymczasem aż nazbyt często władze terenowe widzą w nauczycielu aktywistę gotowego na każde zawołanie, bez liczenia się z jego obowiązkiem pracy w szkole.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#PelagiaLewińska">Przykładów nie ma co przytaczać, bo na razie jest to zjawisko nagminne, któremu trzeba wydać po prostu wojnę.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#PelagiaLewińska">Mimo że państwo w całej swojej polityce finansowej, prawno-ustawodawczej i organizacyjnej wysuwa szkołę na czoło w zadaniach rewolucji kulturalnej, to w praktyce mamy poważne wypaczenia tej linii. Świadczy o tym również niewywiązywanie się części rad narodowych ze swych obowiązków w stosunku do nauczycielstwa, jak obowiązek zapewnienia mieszkań lub wyrównywania czynszów mieszkaniowych, dostarczania podwód, zaopatrywania szkół w opał itp. Jeśli chodzi o wymienione świadczenia, państwo nasze uznało potrzebę pomocy nauczycielowi w tych życiowych sprawach, w których przychodzący na wieś czy do miasteczka młodzi nauczyciele nie są w stanie sobie poradzić. Trudno powiedzieć, że byłoby to zgodne z linią polityki państwa, aby zamiast pomóc szkole, umocnić jej pracę, zamiast otoczyć nauczyciela polityczną i materialną pomocą, chciało się widzieć w nauczycielu nieetatowego urzędnika i wyrękę we wszystkich pracach społecznych, któremu jakoby za to właśnie państwo płaci.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#PelagiaLewińska">Poważne znaczenie dla podniesienia poziomu warunków materialnych nauczycielstwa ma podwyżka uposażeń nauczycielskich przeprowadzona w lipcu ubiegłego roku. Wprowadzone nowe zasady płacy, różnicujące wysokość uposażeń w zależności od kwalifikacji zawodowych, stanowią dla nauczycielstwa bardzo poważny bodziec do stałego podnoszenia swego przygotowania naukowego, co potwierdziła już obecna praktyka.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#PelagiaLewińska">Nauczyciel, jego przygotowanie, ofiarność w pracy jest decydującą siłą dla rezultatów pracy szkoły; stąd i troska państwa o przygotowanie nauczyciela do zawodu znajduje odzwierciedlenie w budżecie.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#PelagiaLewińska">Około 70 mln zł przewiduje budżet na szkolenie nowych kadr nauczycielskich i dokształcanie już pracujących nauczycieli. W obecnym roku szkolnym Ministerstwo Oświaty wprowadziło nowy typ szkół zawodowych, które przygotowują nauczycieli po szkole średniej do nauczania w klasach V — VII szkół podstawowych. Obecne licea pedagogiczne z 4-letnią nauką, w których młodzież zdobywała jednocześnie zakres wiedzy szkoły średniej oraz przygotowanie zawodowe, nie mogły przysposobić na właściwym poziomie nauczyciela do nauczania wszystkich przedmiotów w zakresie szkoły podstawowej.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#PelagiaLewińska">Ten typ szkolenia nauczycieli mógł zaspokajać potrzeby szkolnictwa podstawowego w okresie przedwojennym, kiedy powszechność oświaty obejmowała 4-klasowe wykształcenie. Studia nauczycielskie dadzą kadrę, która zapewni wyższy poziom nauki w 7-klasowych szkołach podstawowych i pozwoli wyrównać próg pomiędzy poziomem klasy VII a klasy VIII, co dotychczas rzutuje negatywnie na wyniki pracy szkoły średniej.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#PelagiaLewińska">Prawie połowa naszej armii nauczycielskiej wyrosła już w Polsce Ludowej, a poważne przemiany ideologiczne w starszej kadrze stworzyły nowy typ nauczyciela-działacza. Nauczycielstwo nasze nie jest jednak jeszcze dostatecznie przygotowane do bojowego rozprawiania się z obciążeniami i wpływami poglądów wstecznych, nienaukowych, do umiejętnego rozwiązywania trudności walki z burżuazyjną moralnością i antyspołecznymi nawykami kapitalistycznymi.</u>
<u xml:id="u-20.25" who="#PelagiaLewińska">Przyśpieszenia dojrzewania nauczyciela-bojowca może dokonać serdeczna pomoc Partii, rad narodowych i zbliżenie szkoły do problemów, o które walczy cały nasz naród — o to, aby zapewnić krajowi dobrobyt, wysoką kulturę i pokój.</u>
<u xml:id="u-20.26" who="#PelagiaLewińska">W masie naszego nauczycielstwa pulsuje wysokie tętno patriotyzmu i ofiarności. Po tej drodze nauczycielstwo przeszło do obozu socjalizmu i po tej drodze idąc nabierze hartu w zmaganiu się z tym wszystkim, co osłabia i hamuje wzrost siły i jedności moralnej naszego narodu.</u>
<u xml:id="u-20.27" who="#PelagiaLewińska">Przykład bohaterstwa nauczycielki Ludwiki Wawrzyńskiej ratującej dzieci z płomieni jest symbolem męstwa i ofiarności, jakie żywi serce polskiego wychowawcy. Setki listów i wierszy, jakie przysyłają nauczyciele z całego kraju — które dobrze jest nawet pokwitować w tym miejscu z trybuny naszego Sejmu — dowodzą, że niejedna Wawrzyńska gotowa jest oddać swoje życie za życie i szczęście polskiego dziecka.</u>
<u xml:id="u-20.28" who="#PelagiaLewińska">Rzut oka na ogólny wzrost poziomu oświaty w Polsce w okresie władzy ludowej oraz na podstawowy kierunek wysiłku finansowego i organizacyjnego dla zapewnienia bazy materialnej naszemu szkolnictwu uwypukla dobitnie nie tylko ludowy charakter naszego państwa, ale dokumentuje również słuszność ogólnej polityki państwowej i gospodarczej. Wytknięta droga systematycznego wzrostu dobrobytu, oświaty, kultury wiedzie poprzez wyprzedzający wszystkie dziedziny wzrost potencjału ciężkiego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-20.29" who="#PelagiaLewińska">Stwierdzenie tej ogólnej zasady w prawidłowości ekonomicznego i kulturalnego rozwoju państwa przy debatach budżetowych nad sprawą oświaty ma zasadnicze znaczenie dla widzenia perspektyw i wyciągnięcia właściwych wniosków dla naszej codziennej walki o coraz wyższy poziom pracy szkoły i zasięg jej oddziaływania.</u>
<u xml:id="u-20.30" who="#PelagiaLewińska">Widząc napierające na nas fakty, że w wielu ośrodkach wielkomiejskich będzie rosła ciasnota w szkołach, że w sikali krajowej liczba uczniów na 1 izbę wzrośnie z 36,3 uczniów do 43,4 uczniów w 1960 r., że ogólny wzrost wymagań nie łatwo będzie się godził z trudnościami w pracy szkół — trzeba zdać sobie sprawę, że nie z dobrych chęci, nieopatrznych obiecanek i z powietrza zbudujemy nowe szkoły, ale trzeba najpierw wyprodukować cement, żelazo i węgiel. Ogólne zadania postawione w budżecie państwowym na rok 1955, a szczególnie wygospodarowanie 7,5 mld zł przez obniżenie kosztów własnych produkcji — stają również przed resortami oświatowymi, aczkolwiek stanowią one w gospodarce państwowej przede wszystkim pozycje po stronie wydatków.</u>
<u xml:id="u-20.31" who="#PelagiaLewińska">Przed szkolnictwem naszym rosną naprawdę olbrzymie zadania: i te, które zakładamy dla coraz szerszego kształcenia na poziomie szkoły średniej, i te, które wynikają z naszych wymagań co do treści naukowej i wychowawczej, jaką chcemy dawać młodzieży, jak i te, które stawia przed nami bujnie rozkwitające życie w naszym kraju. Z roku na rok liczba dzieci przychodzących do szkoły wzrasta o nowe setki tysięcy. W ubiegłym roku liczba dzieci przybywających do klas pierwszych wzrosła w stosunku do 1953 r. o 115.500. W roku obecnym mamy tę liczbę większą o 184 tys. Ta progresja każę nam liczyć się z tym, że liczba dzieci w wieku obowiązku szkolnego w nowym 5–letnim okresie wzrośnie o 1.317 tys. i sięgnie 4.702 tys. uczniów.</u>
<u xml:id="u-20.32" who="#PelagiaLewińska">Przekładając to zjawisko na wymowę potrzeb nowych izb szkolnych, kadr nauczycielskich, podręczników, pomocy szkolnych i złotówek, trzeba już dziś w naszych planach i preliminarzach przewidzieć odpowiednie pozycje.</u>
<u xml:id="u-20.33" who="#PelagiaLewińska">Rozwiązywać te zadania będą przede wszystkim rady narodowe, których prezydia powinny rozpatrzyć wszechstronnie sprawy oświaty swojego terenu, aby zmobilizować rezerwy materialne i społeczne, które zapewnią lepszą naukę naszym dzieciom.</u>
<u xml:id="u-20.34" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanDembowski">Udzielam głosu posłowi woj. łódzkiego Marii Olejniczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MariaOlejniczak">Wysoki Sejmie! Nakreślony przez II Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej program wydatnej poprawy bytu ludzi pracy uzmysławia w sposób szczególnie dobitny najszerszym masom ludowym wielkość celów socjalizmu, stwarza szerokie możliwości wzmożenia wkładu wszystkich ludzi pracy w dzieło budownictwa socjalizmu.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MariaOlejniczak">Temu celowi służy przedstawiony przez Rząd projekt budżetu na rok 1955. Jest to budżet wyrażający pokojowy wysiłek narodu polskiego, budżet troski o człowieka pracy, świadczący o tym, że naród polski zainteresowany jest w utrzymaniu i utrwaleniu pokoju i że wysiłki swe kieruje na zaspokajanie materialnych i kulturalnych potrzeb społeczeństwa i rozwój gospodarki narodowej oraz na dalsze umocnienie obronności naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MariaOlejniczak">Budżet nasz jest jaskrawym przeciwieństwem budżetów w krajach kapitalistycznych, które służą nie dla zabezpieczenia potrzeb społeczeństwa, lecz dla zapewnienia maksymalnych zysków kapitalistów — kosztem wyzysku łudzi pracy — których przytłaczająca część wydatków idzie na przygotowania wojenne i powoduje wzrost napięcia w sytuacji między narodowej. Najdobitniejszym tego wyrazem jest awanturnicza polityka amerykańskiego imperializmu, dążąca poprzez stosowanie wszelkich środków nacisku do wskrzeszenia pałającego żądzą odwetu Wehrmachtu oraz montowania wszelkiego rodzaju paktów - i układów wojennych wymierzonych przeciwko Związkowi Radzieckiemu i krajom demokracji ludowej. Związek Radziecki i kraje obozu pokoju nie dadzą się jednak zastraszyć polityką tzw. „pozycji siły”. Są przeniknięte ideą pokoju oraz patriotyczną gotowością obrony swoich krajów i swego prawa do pokojowego budownictwa. Świadome swej mocy i przewagi nad siłami imperializmu prowadzą politykę pokoju, ponieważ nie chcą ofiar, jakie ludzkość musiałaby ponieść w takiej wojnie. Dlatego też dziś naród nasz uchwala budżet państwowy, będący wyrazem dalszego wszechstronnego rozwoju i umacniania naszej gospodarki narodowej, budżet służący dalszemu umocnieniu sił naszego państwa, stojącego wiernie na straży zdobyczy ludu pracującego i świętej sprawy pokoju.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#MariaOlejniczak">Wysoki Sejmie! W walce o wykonanie uchwał II Zjazdu poważna rola przypada przemysłowi terenowemu. Produkcja tego przemysłu to przede wszystkim artykuły masowej konsumpcji i niezbędne usługi zaspokajające codzienne potrzeby ludzi pracy. Chcąc zaspokoić stale wzrastające potrzeby mas pracujących musi nasz przemysł terenowy produkować coraz więcej lepszych artykułów powszechnego użytku, mających poważny wpływ na tok naszego codziennego życia. Walka o realizację uchwał II Zjazdu dla przemysłu terenowego oznacza walkę o rozszerzenie produkcji artykułów masowego użytku, o wzbogacenie asortymentu, podniesienie jakości, o znaczne rozszerzenie sieci punktów usługowych. Dlatego też pragnę w związku z tym pokrótce omówić pracę przemysłu terenowego w woj. łódzkim.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#MariaOlejniczak">Terenowy przemysł drobny woj. łódzkiego wykonał w 1954 r. plan produkcji w cenach niezmiennych w 105,5%. Podniosła się jakość produkcji, skutkiem czego ilość reklamacji zmalała w stosunku do 1953 r. o 76%. Plan sieci usługowej wykonany został w 102%, przy czym dla potrzeb wsi w 120%. Ponadto — co jest bardzo ważne — przemysł drobny woj. łódzkiego wykonał w 124% plan obniżki kosztów własnych.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#MariaOlejniczak">Zadania dla przemysłu terenowego woj. łódzkiego na rok 1955 wzrastają o 21%. Liczba punktów usługowych wzrośnie o przeszło 1.400. W dalszym ciągu wzrastać ma wydajność pracy i jakość. Przy wykonywaniu zadań planu 1955 r. nasz przemysł drobny będzie musiał zwrócić specjalną uwagę na asortymentowe wykonanie planu. W roku ubiegłym cały szereg zaplanowanych artykułów nie został wyprodukowany. Nie wykonano np. planu produkcji gwoździ, wyrobów śrubowych, szeregu mebli, zaś w pionie spółdzielczym kieratów, części do maszyn rolniczych i szeregu innych artykułów. Przyczyną niewykonania planów asortymentowych był nie tylko brak dostatecznej troski o zaopatrzenie ze strony Ministerstwa Przemysłu Drobnego i Rzemiosła oraz Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy, lecz również niedostateczne jeszcze zwrócenie uwagi przez wojewódzkie zarządy na wykorzystywanie surowca odpadowego oraz ucieczka od produkcji artykułów, które niekorzystnie wpływają na kształtowanie się wskaźników wydajności i wartości.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#MariaOlejniczak">Zwiększone o 21% zadania dla woj. łódzkiego na rok 1955 wymagają zwrócenia specjalnej uwagi na dyscyplinę asortymentowego wykonania planu.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#MariaOlejniczak">Równolegle z dyscypliną asortymentową musi iść troska o maksymalne wykorzystywanie surowca odpadowego. Istnieją na terenie woj. łódzkiego zakłady, jak np. Spółdzielnia Artykułów Biurowych i Szkolnych w Pabianicach, Spółdzielnia Galanterii Skórzanej w Tomaszowie i inne, które całkowitą swoją produkcję opierają na surowcach odpadowych. Siadem tych zakładów winno iść coraz więcej zakładów woj. łódzkiego.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#MariaOlejniczak">Przy sposobności omawiania problemu surowca odpadowego należy wskazać, że na terenie woj. łódzkiego powstają znaczne ilości odpadów skór garbowanych (strużyny, wióry), których miejscowy przemysł terenowy nie może zużyć jako surowca do swej produkcji. Władze terenowe od kilku lat zwracają się do Ministerstwa Przemysłu Lekkiego i PKPG o wskazanie odbiorcy bądź ustalenie sposobu racjonalnego wykorzystania tego surowca — i nie otrzymują żadnej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#MariaOlejniczak">Co się tyczy jakości produkcji przemysłu terenowego specjalną uwagę należy zwrócić na jakość produkowanej cegły. Aczkolwiek ilość cegły gatunku III zmniejszyła się z 10% całości produkcji w 1953 r. do 7% w 1954 r., niemniej przy bardziej racjonalnym doborze surowca, prawidłowym hałdowaniu gliny i starannej produkcji można uzyskać większe ilości gatunków I i II.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#MariaOlejniczak">Wojewódzki Zarząd Przemysłu Terenowego Materiałów Budowlanych i Wojewódzka Komisja Planowania Gospodarczego winny większą niż dotychczas uwagę zwracać na inwestycje w cegielniach, na ich celowość i opłacalność. O tym, jak mało wnikliwie analizowano na terenie naszego województwa celowość inwestycji w cegielniach, świadczy następujący przykład.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#MariaOlejniczak">W pow. łęczyckim w cegielni Grabów przeprowadzono przebudowę, wkładając w to znaczne sumy, lecz bez uprzedniego przeprowadzenia geologicznych badań gliny. Po wykonaniu remontu i inwestycji przeprowadzono badania geologiczne i okazało się, że pokłady gliny są poważnie zanieczyszczone marglem, wskutek czego nie nadają się do eksploatacji.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#MariaOlejniczak">W tym samym powiecie w cegielni Sierpów, gdzie są poważne złoża dobrej jakościowo gliny, od 1953 r. pomimo bytności wielu komisji WZPTMB nie może zdecydować się na przebudowę boku pieca ręcznego na mechaniczny, mimo że koszt tej inwestycji jest o połowę mniejszy niż w cegielni Grabów. Produkowana w cegielni Grabów cegła nie znajduje nabywców wśród chłopów, gdyż rozsypuje się, natomiast w cegielni Sierpów nie wykorzystuje się poważnych rezerw dobrego surowca.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#MariaOlejniczak">W tej samej cegielni Grabów zbudowano nowy komin, który — jak się obecnie okazało — posiada za małą średnicę. Komisja przysłana przez WZPTMB orzekła, że należy go rozebrać i postawić nowy, o większej średnicy. Tego rodzaju inwestycje nie przyczyniają się do likwidacji trudności w zaopatrzeniu w materiały budowlane.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#MariaOlejniczak">Trzeba dodać, że za niedociągnięcia takie ponosi winę również Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, które nawet do chwili obecnej nie wyciągnęło wniosków w stosunku do winnych.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#MariaOlejniczak">Pomimo korzystnie kształtujących się wskaźników wzrostu sieci usługowej trzeba stwierdzić, że stan punktów usługowych na terenie woj. łódzkiego jest w dalszym ciągu jeszcze niezadowalający. Występuje brak punktów kowalskich, kołodziejskich, bednarskich, rymarskich i ślusarskich. Jakość usług wciąż jest jeszcze niedostateczna, przy jednocześnie zbyt wysokich cenach. Na skutek wadliwej produkcji i wysokich cen często odbiór techniczny obniża wartość wykonanych robót, wskutek czego powstają straty. Np. spółdzielnia „Dąb” w Poddębicach, pow. Łęczyca, za rok 1954 zamknęła swą działalność stratą 225 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#MariaOlejniczak">Niska jakość usług spółdzielczych jest wynikiem niedostatecznej kontroli technicznej i często niedostatecznego przygotowania fachowego pracownika. Np. bardzo ważnym zagadnieniem w dziedzinie usług kowalskich jest kucie koni. W woj. łódzkim odczuwa się dotkliwy brak podkuwaczy koni. W związku z tym Izba Rzemieślnicza wystąpiła w 1954 r. do Ministerstwa Przemysłu Drobnego i Rzemiosła z wnioskiem i propozycją zorganizowania kursu podkuwaczy. Organizacyjnie kursy zostały przez Izbę Rzemieślniczą przygotowane, ale nie są uruchomione na skutek braku kredytów. Ministerstwo nie zajęło wcale stanowiska w tej sprawie i nawet nie udzieliło odpowiedzi ani Izbie Rzemieślniczej, ani Prezydium Woj. RN w Łodzi.</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#MariaOlejniczak">W usługach nie został jeszcze w pełni rozwiązany problem zaopatrzenia, Aczkolwiek punkty usługowe muszą zwrócić większą uwagę na lokalne źródła surowcowe, to jednak takie artykuły, jak szkło, farby i barwniki, tlen, karbid, drut nawojowy, artykuły elektrotechniczne i inne, mogą być otrzymywane wyłącznie z przydziałów centralnych.</u>
<u xml:id="u-22.18" who="#MariaOlejniczak">I w tej dziedzinie Ministerstwo Przemysłu Drobnego, Ministerstwo Handlu Wewnętrznego i Centralny Związek Spółdzielczości Pracy nie wykazywały i nie wykazują dostatecznej troski o potrzeby naszego województwa.</u>
<u xml:id="u-22.19" who="#MariaOlejniczak">Ważnym zagadnieniem ponadto, na które spółdzielczość musi zwrócić uwagę, jest podniesienie estetyki punktów usługowych, która przedstawia wiele do życzenia.</u>
<u xml:id="u-22.20" who="#MariaOlejniczak">Przy prawidłowym rozmieszczeniu sieci punktów usługowych poważną rolę mogą odegrać pawilony usługowe projektowane przez Spółdzielczość Pracy. Wojewódzki Związek Spółdzielni Pracy w Łodzi otrzymał limit z Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy na budowę 7 pawilonów. Koszt jednego pawilonu według założeń CZSP wynosi od 380 tys. do 450 tys. zł. WZSP stanął słusznie na stanowisku, że można wybudować pawilony tańsze z prefabrykatów, w cenie około 95 tys. zł każdy. Dokumentacja tego rodzaju pawilonów została zlecona Biuru Projektów CZSP w Warszawie. Gdyby dokumentacja została dostarczona do dnia 1 maja 1955 r., Wojewódzki Związek Spółdzielni Pracy mógłby uruchomić produkcję prefabrykatów na początku trzeciego kwartału i zamiast planowanych 7 pawilonów — województwo łódzkie mogłoby wybudować 31 pawilonów. Jest rzeczą konieczną, aby Centralny Związek Spółdzielczości Pracy w Warszawie zatroszczył się o przyśpieszenie opracowania dokumentacji i dopilnował, by WZSP dokumentację tę otrzymał do dnia 1 maja 1955 r.</u>
<u xml:id="u-22.21" who="#MariaOlejniczak">Jedno z ważnych zagadnień, na które trzeba zwrócić uwagę w 1955 r., to prawidłowe wykonanie zadań w dziedzinie lotnych brygad usługowych. Plan w tej dziedzinie w 1954 r. przez woj. łódzkie nie został wykonany. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej nie potrafiło przełamać niechęci spółdzielni do organizowania tego rodzaju brygad z uwagi na trudności w utrzymaniu rentowności tychże. Zadaniu temu w 1955 r. Prezydium Woj. RN będzie musiało poświęcić znacznie więcej uwagi — w słusznej trosce o zaspokojenie potrzeb ludności wiejskiej naszego województwa.</u>
<u xml:id="u-22.22" who="#MariaOlejniczak">Ku uwadze Ministerstwa Przemysłu Chemicznego należy podać, że przyjmuje do swoich szkół zawodowych młodzież bez względu na wiek, a następnie nie przyjmuje do pracy absolwentów swoich własnych szkół, którzy mają poniżej lat 18.</u>
<u xml:id="u-22.23" who="#MariaOlejniczak">Budżet Państwa Ludowego na rok 1955 jest wyrazem troski Partii i Rządu o zwiększenie sił gospodarczych kraju i wzrost dobrobytu mas pracujących. Znajduje to swoje Wyraźne odbicie również w budżecie terenowym naszego województwa.</u>
<u xml:id="u-22.24" who="#MariaOlejniczak">Trzeba, aby wojewódzki Zarząd Przemysłu Terenowego Materiałów Budowlanych w Łodzi wyciągnął właściwe wnioski z uchwał Partii i Rządu i ustawił pracę w podległych sobie zakładach w sposób właściwy i zgodny z zadaniami, które stawia Partia przed całą gospodarką narodową.</u>
<u xml:id="u-22.25" who="#MariaOlejniczak">Zjednoczeni we Froncie Narodowym wokół klasy robotniczej i władzy ludowej, pod przewodem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, wykonamy wielkie zadania postawione przez II Zjazd PZPR — podniesiemy dobrobyt ludzi pracy, umocnimy siłę i bezpieczeństwo naszej umiłowanej Ojczyzny, zwiększymy udział Polski w walce o pokój między narodami.</u>
<u xml:id="u-22.26" who="#komentarz">(Oklaski.).</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanDembowski">Na tym kończymy dzisiejsze obrady Sejmu.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JanDembowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych Kancelarii Rady Państwa.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JanDembowski">Następne posiedzenie odbędzie się jutro, dnia 5 kwietnia o godz. 10. Na posiedzeniu tym będzie kontynuowana dyskusja nad projektem ustawy budżetowej na rok 1955 oraz sprawozdaniem z wykonania budżetu za rok 1953.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#JanDembowski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 18 min. 55.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>