text_structure.xml
84.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 12 min. 20.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WacławBarcikowski">Na sekretarzy powołuję posłów Stefana Bancerza i Józefa Ozgę-Michalskiego. Protokół i listę mówców prowadzi poseł Bancerz.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WacławBarcikowski">Proszę Obywateli Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WacławBarcikowski">Protokół 34 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie zgłoszono przeciw niemu zarzutów.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WacławBarcikowski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniach Sejmu następujący posłowie: Affa Ludwik. Bajkowski Antoni, Bożek Arkadiusz, Chadaj Paweł, Dąbrowski Stefan, Gesing Roman, Jabłoński Henryk, Krzyżanowski Adam, Kuszko Eugeniusz, Praga Rafał, Stachnik Franciszek, Tołwiński Stanisław, Turski Stanisław, Wachowicz Henryk, Wanat Wacław, Witaszewski Kazimierz, Wojas Paweł, Ziętek Jerzy, Żuławski Zygmunt.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WacławBarcikowski">Proszą Wysoką Izbę o udzielenie urlopów zdrowotnych następujący posłowe: Kowalik Władysław na okres 6 tygodni, Obrączka Ryszard na okres do 30 kwietnia br., Roch Kowalski Franciszek do 10 lutego br., Wójcik Stanisław do 1 kwietnia br., Swornowski Władysław do końca lutego br.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WacławBarcikowski">Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na udzielenie wymienionych urlopów.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WacławBarcikowski">Na porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia w punktach od 1 do 7 znajdują się sprawozdania komisyj: Skarbowo-Budżetowej, Komunikacyjnej oraz Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WacławBarcikowski">Druki sprawozdań wymienionych komisyj o projektach ustaw, które będą dziś omawiane, nie mogły być doręczone Obywatelom Posłom w regulaminowym terminie 48 godzin z powodu późnego zakończenia prac komisyj.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WacławBarcikowski">Proponuję więc zastosowanie postępowania skróconego do wszystkich wymienionych sprawozdań komisyj, a mianowicie, dopuszczenie na zasadzie art. 17, lit. c) tymczasowego regulaminu obrad Sejmu rozprawy zaraz po rozdaniu drukowanego sprawozdania komisji.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za tym, abyśmy zastosowali wobec wszystkich ustaw rozpatrywanych dziś postępowanie skrócone, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WacławBarcikowski">A zatem Izba zgodziła się na zastosowanie postępowania skróconego.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WacławBarcikowski">Proponuję przystąpienie do punktu 3 porządku dziennego, punkt 1 i 2 będą rozpatrzone później po zakończeniu punktu 9 porządku dziennego. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Komunikacyjnej o rządowym projekcie ustawy o rozciągnięciu mocy obowiązującej ustawy z dnia 7 października 1921 r. o przepisach porządkowych na drogach publicznych na cały obszar województwa śląskiego (druk nr 211 i 234).</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Cieślikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AdolfCieślik">Przepisy porządkowe na drogach publicznych, wynikające z ustawy z dnia 7 października 1921 r. nie obejmowały do obecnego czasu obszaru województwa śląskiego. W celu uporządkowania istniejącego, niejednolitego stanu przepisów na drogach w Polsce Komisja Komunikacyjna wnosi:</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AdolfCieślik">Wysoki Sejm raczy powziąć następującą uchwałę: Sejm Ustawodawczy uchwała projekt ustawy, przyjęty na posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 13 stycznia 1948 r. o rozciągnięciu mocy obowiązującej ustawy z dnia 7 października 1921 r. o przepisach porządkowych na drogach publicznych na cały obszar województwa śląskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o rozciągnięciu mocy obowiązującej ustawy z dnia 7 października 1921 r. o przepisach porządkowych na drogach publicznych na cały obszar województwa śląskiego, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WacławBarcikowski">A zatem projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WacławBarcikowski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że ustawa powyższa została uchwalona.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji konstytucji Światowej Organizacji Zdrowia, jak również porozumienia zawartego przez rządy reprezentowane na międzynarodowej konferencji zdrowia oraz protokołu dotyczącego Międzynarodowego Urzędu Higieny Publicznej, podpisanych w Nowym Jorku dnia 22 lipca 1946 r. (druki nr 209 i 237).</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi ob. Nowackiemu,</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyNowacki">Wysoka Izbo! Projekt ustawy o ratyfikacji konstytucji Światowej Organizacji Zdrowia, jak również porozumienia, zawartego przez rządy reprezentowane na międzynarodowej konferencji zdrowia, oraz protokołu dotyczącego Międzynarodowego Urzędu Higieny Publicznej — dotyczy trzech aktów międzynarodowych, które mają na celu scalenie w jednej organizacji, włączonej do Organizacji Narodów Zjednoczonych, całokształtu międzynarodowej działalności na odcinku zdrowia publicznego.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyNowacki">Komisja Spraw Zagranicznych po rozpatrzeniu tych układów doszła jednomyślnie do wniosku, że należy zalecić Sejmowi uchwalenie projektu ustawy o ratyfikacji wyżej wymienionych aktów.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JerzyNowacki">Polska w okresie międzywojennym należała do wszystkich układów i umów międzynarodowych w zakresie służby zdrowia i ściśle przestrzegała tych układów. Polska również przykładała wielką wagę do tego zagadnienia zarówno wewnątrz kraju jak i w skali międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JerzyNowacki">Imieniem Komisji Spraw Zagranicznych proszę Wysoką Izbę o uchwalenie projektu ustawy według druków nr 209 i 237.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji konstytucji Światowej Organizacji Zdrowia jak również porozumienia zawartego przez rządy reprezentowane na międzynarodowej konferencji zdrowia, oraz protokołu dotyczącego Międzynarodowego Urzędu Higieny Publicznej, podpisanych w Nowym Jorku dnia 22 lipca 1946 r. — zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WacławBarcikowski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Nie słyszę sprzeciwu. Uważam, że Izba zgadza się na moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że ustawa została uchwalona.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji światowej konwencji pocztowej oraz porozumień Światowego Związku Pocztowego, podpisanych w Buenos Aires dnia 23 maja 1939 r. (druki nr 156 i 218), Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi ob. Olchowiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderOlchowicz">Wysoka Izbo! Zbyteczną byłoby rzeczą podkreślać wobec Wysokiej Izby doniosłość, jaką dla normalnego toku życia i stosunków międzynarodowych posiada sprawa należycie uregulowanego obrotu pocztowego. Ograniczę się więc tylko do przedstawienia w najkrótszych słowach panującego pod tym względem stanu rzeczy.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AleksanderOlchowicz">Polska należy do Światowego Związku Pocztowego, będąc przez to członem jednego wielkiego obszaru pocztowego, istniejącego dla wzajemnej wymiany listów. Zadaniem związku jest również rozwijanie i udoskonalanie różnych dziedzin obsługi pocztowej. Organem centralnym związku jest biuro istniejące w Bernie, podlegające nadzorowi związku poczt szwajcarskich. Zadaniem biura tego jest utrzymanie łączności pomiędzy poszczególnymi członkami związku. Jest ono przy tym urzędem rozrachunkowym pomiędzy poszczególnymi krajami, gdy odwołują się one do jego pośrednictwa.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AleksanderOlchowicz">Kraje należące do związku zjeżdżają się systematycznie przez delegatów swych na kongresy w celu dokonania rewizji istniejących przepisów i ewentualnej ich nowelizacji. Kongresy takie odbywać się powinny nie później niż w 5 lat od dnia wejścia w życie postanowień poprzedniego kongresu. Poza tym przewidziana jest możność zwoływania w razie potrzeby kongresów nadzwyczajnych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AleksanderOlchowicz">Kongresy światowego związku pocztowego, poczynając od roku 1874, odbywały się w różnych stolicach: w Bernie dwa razy, w Paryżu dwa razy, w Lizbonie, w Wiedniu, w Waszyngtonie, w Rzymie, w Madrycie, w Sztokholmie, w Hadze, w Londynie. Przedostatni kongres obradował w Kairze w 1934 r. Ostatni raz zebrał się w stolicy Argentyny w Buenos Aires dnia 23 maja 1939 r. Na kongresie tym odnowiono światową konwencję pocztową, postanowienia tyczące się przewozu przesyłek listowych drogą powietrzną, jako dodatek do światowej konwencji pocztowej, i postanowienia co do przewozu drogą powietrzną paczek, jako dodatek do porozumienia o paczkach pocztowych.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#AleksanderOlchowicz">Polska wraz z innymi państwami 23 maja 1939 r. podpisała w Buenos Aires światową konwencję pocztową oraz porozumienie światowego związku pocztowego, których postanowienia weszły w miejsce przepisów konwencji i porozumienia, podpisanych w Kairze dnia 20 marca 1934 r., a w życie weszły z dniem 1 lipca 1940 r.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#AleksanderOlchowicz">Z powodu działań wojennych oraz innych trudności technicznych Polska nie mogła dotychczas ratyfikować powyższej konwencji, co też w trybie przepisanym było notyfikowane członkom Światowego Związku Pocztowego.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#AleksanderOlchowicz">Postanowienia konwencji i porozumień, podpisanych w Buenos Aires przez Polskę w dniu 23 maja 1939 r., są od czasu niepodległości przestrzegane i stosowane. Obejmują one:</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#AleksanderOlchowicz">1. Światową konwencję pocztową z protokółem końcowym, regulaminem wykonawczym, postanowieniami i protokółem końcowym, dotyczącymi przewozu poczty listowej drogą powietrzną.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#AleksanderOlchowicz">2. Porozumienie o listach i pudełkach z podaną wartością.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#AleksanderOlchowicz">3. Porozumienie o paczkach pocztowych.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#AleksanderOlchowicz">4. Porozumienie o przekazach pocztowych.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#AleksanderOlchowicz">5. Porozumienie o pocztowych przelewach pieniężnych.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#AleksanderOlchowicz">6. Porozumienie dotyczące zleceń pocztowych.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#AleksanderOlchowicz">7. Porozumienie dotyczące prenumeraty czasopism i wydawnictw periodycznych.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#AleksanderOlchowicz">Chociaż więc w praktyce postanowienia są już stosowane, niemniej stoimy wobec konieczności ostatecznego uregulowania prawnego istniejącego stanu faktycznego przez ratyfikowanie konwencji i porozumień.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#AleksanderOlchowicz">W tym celu w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych mam zaszczyt prosić Wysoką Izbę o przyjęcie ustawy w brzmieniu proponowanym przez Rząd wraz z poprawkami stylistycznymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt więcej nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji światowej konwencji pocztowej oraz porozumień Światowego Związku Pocztowego podpisanych w Buenos Aires dnia 23 maja 1939 r. — zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy w drugim czytaniu został uchwalony.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WacławBarcikowski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę, Uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania, Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w trzecim czytaniu, zechce wstać. Dziękuję. Kto je przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że ustawa została uchwalona.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji umowy o współpracy kulturalnej między Polską a Czechosłowacją, podpisanej w Pradze dnia 4 lipca 1947 r. (druki nr 176 i 238).</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Kubickiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarianKubicki">Wysoka Izbo! Przedkładając Wysokiej Izbie imieniem Komisji Spraw Zagranicznych ustawę wraz z tekstem umowy o współpracy kulturalnej między Polską a Czechosłowacją, proszę imieniem Komisji Spraw Zagranicznych o jej zatwierdzenie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MarianKubicki">Umowa ta została podpisana w Pradze w dniu 4 lipca 1947 r. przez ministrów oświaty obu narodów oraz przedstawicieli i reprezentantów ministerstw spraw zagranicznych zainteresowanych stron.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#MarianKubicki">Ustawa zawiera 3 artykuły, mówiące o wykonaniu technicznym obowiązków nałożonych z racji jej istnienia. Umowa zaś sama mieści w sobie artykułów 10, które wymieniają poszczególne rzędy i gradacje tych prac i zainteresowań kulturalnych, jakie od wieków w historii współpracy między trzema bratnimi narodami słowiańskimi istniały i na przestrzeni historii zazębiały się w zależności od bliższych lub dalszych stosunków polityczno-społeczno-kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#MarianKubicki">Pragnę zwrócić uwagę na art. 1 lit. e) tej umowy, który mówi, że strony „będą ułatwiały współpracę między przedstawicielami nauki, literatury, sztuk pięknych, teatru, muzyki, filmu, radia i wychowania fizycznego obu krajów oraz współpracowały nad usunięciem szkodliwych następstw antysłowiańskiej propagandy niemieckiej w dziedzinie nauki i kultury”. Jest to pierwszy tego rodzaju artykuł w umowie kulturalnej między narodami słowiańskimi.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#MarianKubicki">Już przy umowie politycznej, którą ratyfikowaliśmy w tej Izbie, a którą — przypominam to — przyjęła Wysoka Izba z wielkim aplauzem i serdecznością, mówiliśmy i określaliśmy nie tylko potrzebę i konieczność zbliżenia naszych krajów, wynikającą z podobnego położenia geopolitycznego, jednakich konieczności nałożonych przez historię do wypełnienia w kulturze społeczeństw, ale podkreślaliśmy, że dzięki jedności, bratniej współpracy i przyjaźni, opartej na wspólnym interesie i jednako rozumianym stosunku do tegoż samego śmiertelnego wroga wiekowego — germańszczyzny, oba nasze narody po drugiej wojnie światowej dzięki temu, iż oparły swoją politykę na przyjaźni największego z narodów słowiańskich — Rosji Radzieckiej, tego narodu, który swoim wysiłkiem, morzem krwi, nieugiętą wolą i wielkim poczuciem i poszanowaniem prawa ludzkiego, pomógł zwycięsko w zniszczeniu wspólnego wroga Słowiańszczyzny i nadal pomaga odbudowującym się naszym krajom gospodarczo, a co za tym idzie, możemy spokojnie i pewni jutra, pod opieką silnej i zwycięskiej Czerwonej Armii, kierowanej przez wielkiego generalissimusa Stalina odbudowywać również nasze życie kulturalne i społeczne.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#MarianKubicki">Dzięki tym faktom tak w Polsce, jak i w Czechosłowacji doszły do głosu siły ludowe, chłopi i robotnicy. Dlatego też nie powtórzą się niesławnej pamięci krzywe załamań w polityce dwóch najbliższych sąsiadów z okresu Becków i Rydzów Śmigłych z jednej strony, czy z drugiej Hodżów, czy Boranów, czy Tissów.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#MarianKubicki">Siły ludowe rozumieją, że nie można oddzielić życia kulturalnego od wyznania i poglądów politycznych. Prezydent Republiki Czechosłowackiej Edward Benesz, mówiąc na zjeździe pisarzy czeskich w Pradze dnia 15 czerwca 1946 r., w ten sposób precyzuje przenikanie się wzajemne polityki z kulturą: „Polityka i kultura, polityka i literatura, polityka i sztuka — to są dziedziny tak bliskie sobie i tak przenikające się nawzajem, że jest zasadniczym błędem, jeżeli te dwa światy nie rozumują się, jeden nie służy wprost drugiemu. Jaki dział ludzkiej twórczości poucza lepiej i głębiej, i dokładniej o człowieku aniżeli właśnie literatura i sztuka? Kto lepiej mówi politykowi o duszy ludzkiej, o jej ogromnej złożoności, a przy tym niewysłowionej prostocie? Co wyraża lepiej, co bardziej trafnie uczy polityka rozumieć przyszłość, którą ma on tworzyć i wcielać w życie praktyczne, aniżeli natchnienie artystyczne? Polityk winien nie tylko znać materialne warunki i rozwiązywać zagadnienia kultury w ogóle, ale też bezbłędnie rozumieć je i opanowywać.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#MarianKubicki">Dlatego też narody i kraje, zawierając sojusze polityczne, poprzedzają je współdziałaniem kulturalnym, opartym o umowy. Stąd niewątpliwie do konwencji kulturalnych, jakie zawarła Polska z Francją, Jugosławią, Bułgarią, dochodzi dzisiaj ratyfikowana umowa z Czechosłowacją. Dzisiaj w okresie szantażu wojennego elementy kultury mogą i powinny być nie tylko ucieczką dla zmęczonego człowieka, ale i wskazówką dla tych przede wszystkim, którzy chcieliby w warunkach pokojowych rozwijać i budować życie człowieka — tak jednostki jak i ogólnoludzkie. Albowiem literatura i sztuka jest to niewątpliwie najwyższy moralny strażnik nienaruszalności praw ludzkich.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#MarianKubicki">Po okresie najstraszniejszym w nowoczesnych dziejach poniżenia godności ludzkiej, kiedy widzi się nietolerancję, stronniczość, próby odbudowywania nacjonalizmu i imperializmu, kiedy słyszy się już o przygotowaniach do nowej wojny światowej — kultura i sztuka jest tą siłą, która może zwycięsko przeciwdziałać najbardziej złym i ciemnym instynktom barbaryzmu dolarowo-atomowego. Któż bardziej niż pisarz i twórca kulturalny jest nosicielem i pionierem walki o nowy świat i o wielki ludzki humanizm?</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#MarianKubicki">Wracając do zainteresowań kulturalnych między Czechosłowacją a Polską podkreślić pragnę, że kiedy w 1939 r. z powodu reżimów panujących w obu krajach, wrogich siłom ludowym, sprawy te kulały, to dzisiaj w ciągu niecałych trzech lat po dojściu rządów demokratycznych do władzy tak w Czechosłowacji jak i w Polsce będę mógł wymienić długi szereg przykładów tej wzajemnej współpracy.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#MarianKubicki">Ta ilość faktów i coraz lepszy i głębszy stosunek wzajemnej współpracy osiągnięty został dzięki najlepszym synom obydwu narodów, którzy w przeszłości widzieli konieczność polityczną i historyczną przyjaźni i współpracy.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#MarianKubicki">Przecież już Wojciech, pierwszy biskup Polski, przyniósł do drewnianej Polski ideę nie tylko nowej wiary, ale i nowej kultury i mądrości politycznej przeciwko zagładzie ówczesnego imperializmu germańskiego.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#MarianKubicki">Nie będę tu wymieniał wzajemnych koligacji, powiązań, aliansów politycznych, wzajemnych wypraw wojennych i sojuszów, zawieranych przeciwko wspólnym wrogom. Pragnę jednak podkreślić, że w okresie walk reformacji, w okresie konfliktu katolicyzmu z protestantyzmem, działalność Jana Husa, wielkiego bojownika o prawa narodowe i społeczne nie tylko Czechów, ale w ogóle narodów słowiańskich, odbiła się szerokim echem i na ziemiach polskich. A po nim Komeński, który szukał schronienia w naszym kraju i tu uczył i pracował, był współtwórcą również u nas programu nowej ludowej demokratycznej szkoły. Wpływ wzajemny na twórczość, przede wszystkim naszych romantyków z Adamem Mickiewiczem na czele, był bardzo duży, czego wyrazem jest twórczość Havlicka, Virhlicky'ego, Bożeny Niemcowej, Machy i Kotara, Otokara Brzeziny i innych. Jeśli zaś chodzi o wpływy wzajemne w muzyce, żeby wymienić największych twórców czeskich: Dworzaka, Smetanę, Suka i Janaczka, to również to wzajemne przenikanie jest bardzo widoczne.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#MarianKubicki">Współpraca na polu naukowym starej Akademii w Pradze czeskiej z Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie jest nam aż nadto dobrze znana.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#MarianKubicki">To samo jest w malarstwie, w rzeźbie i w innych sztukach artystycznych. Tutaj trzeba przypomnieć i złożyć hołd z tej trybuny nieodżałowanej pamięci wielkim synom obydwu krajów, którzy krew zmieszali i pokochali nasz kraj jak swoją własną ojczyznę. Paweł Hulka-Laskowski, wielki bojownik o prawa demokratyczne ludu, tłumacz i nosiciel obu kultur, który przyswoił naszej literaturze główne dzieła czeskiej sztuki, a przede wszystkim Karola Čapka, Olbrachta i Haszka, to sarno Emil Zegadłowicz czy w malarstwie Vlastimil Hoffman.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#MarianKubicki">Stefan Jaracz odtwarzający przed wojną postać bohatera Haszka w jego współczesnej Odyssei-Szwejka, wyraził pogląd, iż jest to najmocniejszy bunt poniżej godności ludzkiej. Takie elementy są wyrazem wielkiej sztuki bratniego nam narodu.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#MarianKubicki">Również z tego miejsca trzeba wymienić wielkiego przyjaciela Polaków Adolfa Czernego, który wychował od 1900 r., pełniąc obowiązki lektora języka polskiego na uniwersytecie im. Karola w Pradze, duży legion znawców języka i piśmiennictwa polskiego. Przy jego pomocy Jarosław Virhlicky tłumaczył „Dziady”, Krasnohorska „Pana Tadeusza”, a Kvapil Krasińskiego. Pisał on prace naukowe o Asnyku, Ujejskim, Konopnickiej, Sienkiewiczu, Wyspiańskim, Grottgerze, Baudouin de Courtenay i innych, tłumaczył Ujejskiego, Lenartowicza, Romanowskiego, Asnyka, Konopnicką, Wyspiańskiego, Rydla, Tuwima i innych. On to dla sceny czeskiej zdobył i przyswoił Kisielewskiego, Przybyszewskiego, Żuławskiego, Sewera, Wyspiańskiego, Rostworowskiego, Perzyńskiego, Zapolską, Kiedrzyńskiego. Z powieści tłumaczył Prusa i Orzeszkową. Największy jednak wysiłek artystyczny Czernego, na który poświęcił 12 lat pracy, to całkowity przekład „Króla Ducha” Słowackiego. Dlatego też słusznie Rada Naukowa wydziału humanistycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego dnia 21 czerwca 1946 r. nadała Adolfowi Czernemu tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wysoka Izbo! Te wszystkie fakty wskazują na to, że już dawniej mimo przeciwnych faktów narody nasze instynktownie czując wagę konieczności współpracy, jako samoobrony przed wspólnym niebezpieczeństwem, czyniły to, dzisiaj zaś, kiedy w obydwu krajach ster polityki mają w swoich rękach siły ludowe i demokracje, jest to dużo łatwiejsze i współpraca kulturalna zrozumiana jest jako jeden z głównych środków współdziałania jeszcze bliższego i bardziej przyjacielskiego, związania na wspólną dolę, wspólną pracę i jednakie jutro.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#MarianKubicki">W tej nadziei przekładając Wysokiej Izbie imieniem Komisji Spraw Zagranicznych umowę kulturalną między Czechosłowacją a Polską, proszę o jej ratyfikację.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Kurkiewiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WładysławKurkiewicz">Wysoki Sejmie! Wielowiekowe doświadczenie a zwłaszcza ostatnia wojna nauczyły nas jednego — łączyć wszystkie narody słowiańskie przeciw germanizmowi, który na przestrzeni ostatniego tysiąclecia w różny sposób wyniszczał Słowian, a szczególnie złośliwym i groźnym był w swej hitlerowskiej odmianie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WładysławKurkiewicz">Po zniszczeniu Słowian połabskich zagrabili Niemcy dużą część ziem polskich i uzależnili od siebie Czechów. Nie wyzyskanie zwycięstwa grunwaldzkiego z 1410 r. odroczyło tylko istniejące niebezpieczeństwo. Czesi wzmacniają w tym czasie swoją pozycję poprzez ruch husycki, łączący hasła religijne z narodowymi oraz społecznymi.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WładysławKurkiewicz">Ta świadomość wspólnego niebezpieczeństwa niemieckiego wyrażała się i w tym, co pisał Jan Hus do Władysława Jagiełły po zwycięstwie grunwaldzkim: „Wielką sercu memu uczynił radość, której nie da się jak przystało ani piórem opisać, ani głosem wyrazić”.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#WładysławKurkiewicz">W wieku XV projektowano zawarcie unii polsko-czeskiej. Fragmentem tych usiłowań było wstąpienie na tron czeski Władysława Jagiellończyka. Ze wspólnoty słowiańskiej, podkreślanej znów przez pisarzy polskich XVI wieku, wypływały sympatie dla narodu czeskiego. Ożywiona wymiana kulturalna polsko-czeska, datująca się już od XV poprzez XVI wiek, była podstawą, do której nawiązano w dobie odrodzenia czeskiego XIX wieku.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#WładysławKurkiewicz">Wyrazicielem nierealnych aczkolwiek słowiańskich idei w Czechach w XIX wieku był Jan Kollar. Polscy mesjaniści wskazywali drogę narodowi polskiemu do niepodległości poprzez sojusz z równie uciśnionymi innymi narodami słowiańskimi, nie wyłączając narodu rosyjskiego, cierpiącego pod jarzmem carskim.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#WładysławKurkiewicz">Czeski autor Szafarik w dziele pt. „Przeszłość słowiańska” stwierdza, że wbrew tendencjom, istniejącym wśród narodów germańskich i romańskich, Słowianie w dużej mierze przyczynili się do stworzenia podstaw pod kulturę europejską zwłaszcza w pierwszej połowie tysiąclecia. Wystarczy przypomnieć rolę Pragi czy Krakowa jako wielkich ośrodków uniwersyteckich, oddziaływających na inne kraje.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#WładysławKurkiewicz">Spośród działaczy nauki i sztuki w XIX wieku należy wymienić Bobrowskiego, twórcę slawistyki, Purkinje — twórcę współczesnej fizjologii. Nie można również pominąć Massaryka, który wprowadził do nauk socjalnych nowe idee, a jako polityk i mąż stanu znany jest wśród wielu narodów niesłowiańskich.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#WładysławKurkiewicz">Nasza świadomość, tzn. świadomość obydwu narodów — czeskiego i polskiego, jest większa w dobie obecnej aniżeli kiedykolwiek przedtem. Taka sama jest również wspólnota interesów. Nakazuje ona łączyć Słowian.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#WładysławKurkiewicz">W tragicznym momencie najazdu hitlerowskiego na Czechy w 1938 r. Stronnictwo Ludowe wypowiedziało się zdecydowanie przeciwko atakowi przewódców sanacyjnych na całość Czech. Odbywały się w tym czasie liczne zebrania chłopskie, na których sami chłopi i ich przewódcy zapowiadali tragiczny koniec tego rodzaju polityki.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#WładysławKurkiewicz">Jeszcze wcześniej więźniowie brzescy znaleźli bezpieczne schronienie przed terrorem sanacyjnym na ziemi czeskiej. Kontakty przewódców politycznych polskich i czeskich na drodze wspólnych interesów datują się jeszcze z czasów parlamentu wiedeńskiego. W masach ludowych Polski od dawna istniała świadomość konieczności współpracy z naszymi pobratymcami.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#WładysławKurkiewicz">Wierzymy, że zawarta przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej umowa o współpracy kulturalnej z Republika Czechosłowacką będzie jednym z tych mocnych ogniw wiążących obydwa narody, cementujących i rozszerzających poznanie się Słowian. Umowa o współpracy kulturalnej w tych państwach ludowych będzie cennym elementem wzmacniania świadomości, który nie pozwoli nikomu wbijać klina między obydwa narody, które aby istnieć, muszą żyć w braterskiej zgodzie.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#WładysławKurkiewicz">Z wyżej wymienionych przyczyn klub posłów Stronnictwa Ludowego głosować będzie za ratyfikacją wyżej wspomnianej umowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt więcej się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za projektem ustawy o ratyfikacji urnowy o współpracy kulturalnej między Polska a Czechosłowacją, podpisanej w Pradze dnia 4 lipca 1947 r. — zechce wstać. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#WacławBarcikowski">Proponuję przystąpić do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę, uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania. Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam że ustawa powyższa została uchwalona.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#komentarz">(Oklaski,)</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji konwencji miedzy Polską a Czechosłowacją o zapewnieniu współpracy gospodarczej wraz z załączonymi porozumieniami, podpisanej w Pradze dnia 4 lipca 1947 r. (druki nr 175 i 239).</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#WacławBarcikowski">Głos ma sprawozdawca poseł Wągrowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławWągrowski">Wysoka Izbo! Zespól układów gospodarczych między Polską i Czechosłowacją, które w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie, był podpisany w Pradze dnia 4 lipca 1947 r. równocześnie z podpisaniem układu o przyjaźni i wzajemnej pomocy. Konwencja o zapewnieniu współpracy gospodarczej wraz z załącznikami stanowi szeroką bazę dla współpracy gospodarczej obu naszych zaprzyjaźnionych narodów i była przewidziana w załączniku do umowy sojuszniczej. Podobnie jak układ o przyjaźni i wzajemnej pomocy stanowi historyczny przełom w całokształcie stosunków polsko-czechosłowackich, a ponadto wnosi nowe metody do regulowania wzajemnych stosunków między narodami, co podkreślił Minister Modzelewski, tak samo podpisane układy gospodarcze stanowią niezwykle doniosły punkt zwrotny w naszych wzajemnych stosunkach gospodarczych, a jednocześnie są nowym i niespotykanym dotychczas typem umów międzynarodowych, mogącym być wzorem konstruktywnego i twórczego ustalenia współpracy gospodarczej między narodami.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MieczysławWągrowski">Zarówno umowa sojusznicza jak układy kulturalne i gospodarcze, będące konkretnymi wykładnikami naszej przyjaźni, wyrażają niezachwianą wolę obu narodów, opartą na długotrwałych doświadczeniach historycznych, na wspólnocie interesów i na wspólnej drodze w przyszłość. Podpisane układy będą przyczyniać się do dalszego pogłębienia przyjaźni między naszymi narodami, a ich wielka waga będzie z każdym rokiem występować z jeszcze większą wyrazistością.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MieczysławWągrowski">Omawiane układy unaoczniają, iż wielka idea solidarności narodów słowiańskich ma niewzruszone podstawy nie tylko we wspólnym pochodzeniu, w pokrewieństwie języków i kultur oraz w trwałej logice sytuacji dziejowej, lecz również w wymogach i potrzebach gospodarczych. Konwencja gospodarcza między Polską i Czechosłowacją znosi sztuczne przegrody z okresu przedwojennego, które istniały między naszymi krajami.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MieczysławWągrowski">Jeśli mimo bezpośredniego sąsiedztwa, długości granicy i wzajemnego uzupełniania się naszych gospodarstw narodowych, jeśli mimo tych naturalnych czynników sprzyjających najściślejszej współpracy gospodarczej obu narodów, w okresie przedwojennym brak było żywego współdziałania gospodarczego, to przyczyna tego leżała w układzie stosunków społecznych i politycznych w obu krajach, w ciasnej polityce klasowej panujących grup wielkokapitalistyczno-obszarniczych oraz w zgubnym wpływie obcych kapitałów, w zamaskowanych intrygach wielkokapitalistycznych. Dystans, obcość i waśnie między naszymi narodami jak i między wszystkimi narodami słowiańskimi leżały tylko w interesie państw imperialistycznych, w pierwszym zaś rzędzie imperializmu niemieckiego. Dopiero dojście do głosu w obu krajach mas ludowych, zwycięstwo demokracji ludowej przełamało szkodliwe przegrody i otworzyło drogę dla zacieśnienia i pogłębienia bratniej przyjaźni i współdziałania we wszystkich dziedzinach między naszymi narodami.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MieczysławWągrowski">Oba nasze narody są związane przyjaźnią i sojuszem ze Związkiem Radzieckim jako główną siłą pokojową. To jednakie dla obu państw oparcie się na sojuszu ze Związkiem Radzieckim umacnia i gruntuje jednocześnie naszą wzajemną przyjaźń i współpracę. Również rozległa pomoc gospodarcza. Związku Radzieckiego dla innych państw słowiańskich, która ponownie znalazła tak wspaniały wyraz w ostatniej umowie, zawartej z Polską w Moskwie 26 stycznia br., wybitnie przyczynia się do odbudowy gospodarczej naszych państw i tym samym sprzyja ożywieniu wzajemnych stosunków gospodarczych między Polską i Czechosłowacją.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MieczysławWągrowski">Wszystkie umowy i układy między państwami słowiańskimi, państwami demokracji ludowej nacechowane są zasadą równi z równymi i wolni z wolnymi. Tym duchem przeniknięte są również układy gospodarcze między Polską i Czechosłowacją.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MieczysławWągrowski">Nie ma w nich i nie może być mowy o czyjejkolwiek przewadze lub hegemonii. Występuje w nich nowa, istotnie demokratyczna zasada układania stosunków gospodarczych między narodami, zasada określona przez Ministra Minca jako „maksymalna współpraca gospodarcza przy maksymalnej suwerenności i niezawisłości obu narodów”.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MieczysławWągrowski">Skoro podstawą i znamieniem słusznej polityki jest prawidłowe przewidywanie, to bieg czasu musi coraz dobitniej uwydatniać prawdziwość słusznej polityki. Układy gospodarcze polsko-czechosłowackie były podpisane na kilka dni przed lipcową konferencją w Paryżu w sprawce planu Marshalla, w której zarówno Polska jak i Czechosłowacja nie wzięły udziału. W obu tych wypadkach ubiegłe miesiące jeszcze mocniej uwypukliły słuszność stanowiska naszych krajów. Dziś dla nikogo, kto chce widzieć prawdę, nie jest już tajemnicą, iż rzekome dobrodziejstwa pomocy amerykańskiej w ramach planu Marshalla są dyktowane przez zimną kalkulację lichwiarza, który nie ratuje pożyczających, lecz chce wykorzystać ich położenie dla własnego interesu i korzyści kosztem pożyczających dla uzależnienia ich i podporządkowania swojej jednostronnej woli i egoistycznej zachłanności.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MieczysławWągrowski">Dla narodów Europy gospodarcze plany amerykańskiego imperializmu oznaczają nadto groźbę odrodzenia agresywności reakcyjnych Niemiec w formie państwa zachodnio-niemieckiego z ich bazami gospodarczo-wojennymi. Ubiegłe miesiące z całą jasnością uwypukliły przeciwstawność dwu linii międzynarodowych posunięć gospodarczych. Jedno jest pewne, iż poprzez wszelkie trudności i zygzaki musi zwyciężać i zwyciężyć ta linia, która podnosi życie narodów na wyższy poziom, przede wszystkim własnym ich wysiłkiem, która sprzyja rozwojowi ich sił i dobrobytu, która oznacza postęp społeczny, umocnienie i rozwój suwerenności narodów wbrew wszelkim próbom zniwelowania i zniszczenia tej suwerenności, wbrew awanturniczym planom międzynarodowych sił kapitalizmu. Dlatego układy gospodarcze polsko-czechosłowackie znajdują się na jedynie słusznej, realnej i pewnej drodze ku lepszej przyszłości. Jak najszerszy rozwój współpracy gospodarczej między narodami słowiańskimi i państwami demokracji ludowej oraz Związkiem Radzieckim ma jednocześnie wielką wagę jako odpowiedź na próby zmierzające do odbudowy gospodarczych podstaw agresywności niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#MieczysławWągrowski">Zespół układów gospodarczych polsko-czechosłowackich będzie wydatnie sprzyjał przyśpieszeniu odbudowy i rozwoju gospodarczego naszych krajów, a tym samym wzmożeniu dobrobytu naszych narodów.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#MieczysławWągrowski">Znaczne korzyści gospodarcze, wypływające z układów dla obu narodów, będą zarazem potęgować naszą zdolność do utrzymywania i rozwijania stosunków gospodarczych z państwami trzecimi, będą przyczyniać się do regeneracji europejskiego życia gospodarczego nie kosztem innych narodów, lecz z rzeczywistą korzyścią dla nich.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#MieczysławWągrowski">Umowy gospodarcze polsko-czechosłowackie obejmują całokształt stosunków gospodarczych, a więc wymianę towarów, zagadnienia komunikacji, współpracę w przemyśle i rolnictwie, współpracę finansową, naukowo-techniczną w zakresie planowania gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#MieczysławWągrowski">W dziedzinie bieżącej wymiany towarowej podpisane umowy oznaczają wydatne jej ożywienie, co winno zwiększyć wzajemne obroty towarowe czterokrotnie w stosunku do okresu przedwojennego. Można podać przykładowo według uzgodnionej listy towarów, których wymianę przewidziano na pierwszy okres 12-miesięczny, jako towary dostarczone z Czechosłowacji do Polski: chmiel, sadzeniaki, cegły specjalne, celulozę, kaolin, produkty farmaceutyczne, sprzęt szpitalny, buty, niektóre wyroby hutnicze i wiele innych, a z Polski do Czechosłowacji: sól, jedwab sztuczny, materiały włókiennicze, pergamin roślinny i inne. W specjalnym protokole przewidziany jest zbyt z Polski do Czechosłowacji węgla i cynku, głównych naszych artykułów eksportowych, których brak odczuwa Czechosłowacja.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#MieczysławWągrowski">Układ o dostawach inwestycyjnych zapewnia Polsce na dogodnych warunkach niezwykle dla nas ważne dostawy towarów inwestycyjnych, maszyn i urządzeń na sumę 7.5 miliarda koron czeskich w ciągu 5 lat, gwarantując tym samym czechosłowackiemu przemysłowi inwestycyjnemu poważny rynek zbytu.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#MieczysławWągrowski">Układ komunikacyjny idzie w kierunku szerokiego wykorzystania dla tranzytu polskich portów morskich, w szczególności Szczecina, oraz czeskich portów na Dunaju, przygotowania budowy kanału Odra–Dunaj, przewiduje przebudowę pierwszego odcinka tego kanału Koźle–Morawska Ostrawa oraz budowę na terytorium obu państw zbiorników wodnych dla polepszenia żeglowności Odry. Przewidziane jest wydzierżawienie przedsiębiorstwom czechosłowackim terenów w strefie wolnocłowej Szczecina, związane z obowiązkiem dla tych przedsiębiorstw dokonania tam potrzebnych inwestycyj. Wzajemnie zastrzeżone są analogiczne uprawnienia dla Polski w posiadanych przez Czechosłowację wolnych strefach w portach państw trzecich. Jednocześnie układ ustala ścisłą współpracę polsko-czechosłowacką w dziedzinie żeglugi morskiej i śródlądowej.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#MieczysławWągrowski">Układy o współpracy gospodarczej wytyczają zupełnie nowe drogi gospodarczego współdziałania między narodowego. Przewidziano wspólną odbudowę i budowę takich obiektów gospodarczych, które mają lub będą miały szczególne znaczenie dla podniesienia poziomu życia gospodarczego obu państw, jak np. elektrownia w Dworach pod Oświęcimiem, fabryki chemiczne w Dworach i w Brzegu Dolnym, fabryka włókien syntetycznych w Gorzowie i inne. Współpraca w przemyśle oraz współpraca naukowo-techniczna obejmuje zagadnienia normalizacji i typizacji, naukowej organizacji pracy, szkolenia pracowników technicznych i gospodarczych, modernizacji technicznej, zarówno technologicznej jak i konstrukcyjnej, sprawy patentów i licencyj oraz współpracę instytutów naukowych i badawczych. W zakresie planowania gospodarczego i statystyki przewidziano wzajemne informowanie się i konsultację, koordynację statystyki gospodarczej oraz wzajemną pomoc. Układ o współpracy w przemyśle tworzy podstawę dla koordynacji programów produkcyjnych i handlu poszczególnych branż. Obok wzajemnej wymiany artykułów rolniczych i leśnych przewidziana jest wzajemna pomoc w odbudowie i rozwoju rolnictwa, leśnictwa i wyżywienia oraz rozpatrywanie możliwości podziału pracy w produkcji niektórych artykułów rolniczych.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#MieczysławWągrowski">Niemający dotychczas precedensu szeroki zasięg ustalonej współpracy gospodarczej oraz ożywiająca ją niekłamanie szczera wola współdziałania zrodziły nowy zupełnie system aparatu dla wykonania tych umów oraz dla kontroli ich wykonania. Stanowią go Rada Współpracy Gospodarczej Polsko-Czechosłowackiej oraz szereg komisyj dla współpracy w określonych dziedzinach gospodarczych obydwu narodów, jak komisja obrotu towarowego, komisja dostaw inwestycyjnych, komisja finansowa, komisja przemysłowa, komisja rolnicza, komisja komunikacyjna, komisja współpracy naukowo technicznej i komisja współpracy w dziedzinie planowania gospodarczego i statystyki. Rozgałęzieniem tego aparatu są komitety fachowe, jak górniczy, hutniczy, chemiczny i inne.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#MieczysławWągrowski">Ustalony jest również tok postępowania polubownego i arbitrażowego.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#MieczysławWągrowski">Układy gospodarcze z 4 lipca 1947 r. zawarte zostały na lat 5, przy czym odnośnie większości ich przewidziana jest możność automatycznego przedłużenia ich ważności.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#MieczysławWągrowski">Zespół podpisanych umów gospodarczych stanowi organiczną, zharmonizowaną i nierozdzielną całość.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#MieczysławWągrowski">Nieodzownym warunkiem, umożliwiającym zawarcie tak rozległych i długodystansowych umów, były dokonane w obu krajach reformy społeczno-gospodarcze, ukształtowanie gospodarki planowej, która stwarza nowe możliwości koordynacji wysiłków i zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#MieczysławWągrowski">Podpisane układy polsko-czechosłowackie stanowią nowy typ umów międzynarodowych, który dając możność najdalej posuniętej współpracy gospodarczej, jednocześnie umacnia suwerenność każdego z krajów, współpracujących w rozwijaniu i planowaniu własnej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#MieczysławWągrowski">Miesiące ubiegłe od podpisania układów całkowicie potwierdziły ich żywotność i doniosłe znaczenie dla obu krajów. Będą one stanowić cenny wkład w podniesienie poziomu gospodarczego naszego kraju, w odbudowę Europy, w dzieło twórczej pracy pokojowej.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#MieczysławWągrowski">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznej wnoszę o uchwalenie ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji między Polską a Czechosłowacją o zapewnieniu współpracy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Radziwiłłowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">Wysoka Izbo! Dwie zawarte dnia 4 lipca 1947 r. pomiędzy Rzecząpospolitą Polską i Republiką Czechosłowacką umowy stanowią właściwie jednolitą, organiczną całość, choć jedna dotyczy spraw gospodarczych, a druga spraw kulturalnych. Obie one są naprawieniem tej szkodliwej dla obu bratnich narodów anomalii, iż uzyskawszy niepodległość mniej więcej w tym samym czasie po pierwszej wojnie światowej, nie potrafiły one dojść do najściślejszej współpracy w budowaniu swego nowego bytu państwowego, współpracy, na którą predystynowały Polaków i Czechów zarówno geografia jak i historia, zarówno wspólne słowiańskie pochodzenie jak i ich rozwój kulturalny, oparty o wspólną zaczerpniętą równocześnie z Zachodu kulturę oraz o ideały demokratyczne, wiążąco zarówno w Polsce, jak i w Czechach przez cały czas ich niewoli ideały postępu społecznego z niepodległością narodową w jedną całość.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">Wiele rzeczy nas jednak wówczas dzieliło, a przede wszystkim panslawizm carski, który był całkiem inaczej w Polsce i w Czechach rozumiany, dopiero przyjaźń z rewolucyjną Rosją umożliwiła wspólne poczucie słowiańskie polskiego i czeskiego narodów.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">Niestety jednak przez całe międzywojenne dwudziestolecie drogi, którymi szły oba bratnie narody, prowadziły w różnych kierunkach, tak że kiedy wybiła dla Czechosłowacji godzina ostatecznego niebezpieczeństwa, polscy pobratymcy znaleźli się po drugiej stronie frontu naprzeciw walczącego początkowo o całość swych granic, a potem o swój byt narodowy narodu czeskiego.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">Toteż kiedy agresja niemiecka po wchłonięciu czechosłowackiego przyczółka Słowiańszczyzny, rzuciła się na Rzeczpospolitą Polską, zabrakło rozbrojonych już Czechów, ażeby mogli pomagać znajdującej się w śmiertelnym niebezpieczeństwie Polsce. Te gorzkie doświadczenia nauczyły obecnie oba narody, że tylko w jak najściślejszej współpracy mogą one zabezpieczyć się przed powtórzeniem niemieckiego Drang nach Osten.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">Nie o to jednak tylko chodzi. Ażeby móc w chwili ogniowej próby wspólnie przetrwać i zwyciężyć, trzeba umieć wspólnie pracować w czasie pokoju na każdym polu i na każdym odcinku życia, przy czym z radością trzeba stwierdzić, że dokonana równocześnie z oswobodzeniem od niemieckiej okupacji rewolucja społeczna i gospodarcza w obu krajach umożliwia o wiele bardziej tę ścisłą współpracę pomiędzy Polakami i Czechami, niż było to możliwe za czasów opartej o jagiellońskie tradycje nawpółkolonialnej Polski, która w wiecznym sporze pomiędzy węgierskimi magnatami a słowiańskimi chłopami była, niestety, bliższa ideologicznie ciemiężycielowi niż uciskanym, oraz za czasów rozwijającego się na modłę bogatych narodów zachodnioeuropejskich czeskiego kapitalizmu.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">Dzisiaj zarówno w Czechosłowacji jak w Polsce mamy podobne do siebie ustroje demokracji ludowej, gdyż oba narody prowadzą swoją gospodarczą odbudowę w sposób planowy, oparty na modelu, łączącym w sobie walory marksistowskiej planowości z walorami indywidualnych warsztatów. Taka forma odpowiada bowiem najlepiej narodom, znajdującym się w samym środku Europy, korzystającym z doświadczeń zachodnich, jak i równocześnie z doświadczeń wielkiej rewolucji rosyjskiej — jakimi są zarówno Polacy jak i Czesi.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">Dlatego nie wchodząc w omawianie obu umów, które mamy ratyfikować, gdyż zostały już one przez referenta dokładnie omówione, chciałbym, jako przedstawiciel Stronnictwa Demokratycznego, zrzeszającego w swych szeregach postępowe mieszczaństwo i pracującą inteligencję, to jest właśnie te warstwy pośrednie, które w Czechosłowacji od dawna były czołowymi przedstawicielami czeskiego narodowego odrodzenia, wyrazić, iż wszystko, co pogłębia i rozszerza przyjaźń polsko-czeską, jest nam specjalnie bliskie i dlatego ze szczególnym entuzjazmem dla wielkich osiągnięć społecznych i gospodarczych braci Czechów będziemy głosować za ratyfikacją obu umów.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">W końcu jeszcze chciałbym nadmienić z głębokim zadowoleniem, że podpisane w lipcu 1947 r. umowy polsko-czeskie nie pozostały literą martwą — zarówno na polu gospodarczym jak i kulturalnym zbliżenie polsko-czeskie pracuje na pełnych obrotach. Wszystkie komisje mieszane polsko-czeskie, przewidziane w umowie, już funkcjonują i ustaliły bardzo wiele spraw początkowo trudnych do uzgodnienia, w przyszłym miesiącu ma rozpocząć swoje obrady rada gospodarcza polsko-czeska. Równocześnie wymiana towarów i dóbr kulturalnych pomiędzy Polską i Czechami stałe wzrasta. Budowa wspólnie finansowanej elektrowni w tym Oświęcimiu, w którym obok setek tysięcy Polaków cierpiało również wielu więźniów czeskich wspólne męki za wspólną sprawę, oraz projekt wystawienia największej polskiej huty w okolicach Gliwic za pieniądze polsko-czeskie są najlepszymi tego dowodami. Przyjazne stosunki graniczne, objawiające się wzajemnymi sąsiedzkimi odwiedzinami w Katowicach i Morawskiej Ostrawie, wspaniała wystawa grafiki czeskiej w Warszawie, granie polskich sztuk w Pradze i czeskich w Warszawie, wszystko to zbliża i ułatwia obopólne zrozumienie obu narodów. Wreszcie sprawa Odry, której znaczenie gospodarcze jest uznane zarówno przez Czechów jak i Polaków, jako wielkiej tętnicy organizmu słowiańskiego w środku Europy. Tak jak mała Olza dzieliła partykularne interesy obu narodów, tak wielka Odra łączy mocarstwowe poczucie całej Słowiańszczyzny w środku Europy.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#KrzysztofMikołajRadziwiłł">Dlatego Stronnictwo Demokratyczne będzie głosowało za ratyfikacją obu umów polsko-czeskich, umów, które są dowodem, że wreszcie Polacy i Czesi znaleźli wspólną drogę.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WacławBarcikowski">Głos mu poseł Rataj.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JulianRataj">Wysoka Izbo! Mówiąc o ratyfikacji konwencji między Polską a Czechosłowacją w sprawie współpracy gospodarczej nie można nie wskazać na zasadnicze warunki, jakie umożliwiły doprowadzenie do skutku tego wielkiego dzieła. Te warunki tkwią u podstaw istnienia obu krajów, zarówno Polski jak i Czechosłowacji, te warunki to podstawy ustrojowe, jakie te dwa kraje wybrały, jakimi te dwa kraje kierują się w swoim życiu, co stanowi o ich przyszłości. Zarówno w Czechosłowacji jak i w Polsce zostały wprowadzone ustroje demokracji ludowej i to jest ten fundamentalny warunek ustrojowy, polityczny i społeczny, który właśnie spowodował to, że w tym momencie doszło do zawarcia tak ważnego aktu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JulianRataj">I w jednym i w drugim kraju istnieje gospodarka planowa, bo demokracja ludowa rządzi się w gospodarce zasadami gospodarki planowej. Postulaty planowej gospodarki wysunęły konieczność, ażeby dwa sąsiadujące kraje określiły całokształt swoich interesów i potrzeb gospodarczych, ażeby doprowadziły do takiego zorganizowania tych potrzeb i interesów, iżby ta współpraca, to sąsiedztwo wyszło ku dalszemu wzmocnieniu zarówno odbudowy jak i rozbudowy gospodarczej obu krajów. Charakter konwencji jest tym bardziej znamienny, że obejmuje całokształt zagadnień gospodarczych, od wymiany towarowej poprzez współpracę w dziedzinie przemysłu, komunikacji, żeglugi, aż do współpracy naukowej, oraz w dziedzinie planowania ekonomicznego. Konwencja stanowi o tym, że kraje nasze będą się niejako uzupełniały pod względem ekonomicznym, na co właśnie pozwoli struktura ekonomiczna zarówno Czechosłowacji jak i Polski.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JulianRataj">Struktura gospodarcza Czechosłowacji charakteryzuje się wysokim stopniu rozwoju przemysłowego. Czechosłowacja to kraj wysoko przemysłowy, który swój rozwój przemysłu zapoczątkował przed kilkoma dziesiątkami lat. Udział przemysłu jako czynnika przodującego w życiu gospodarczym Czechosłowacji jest dominującym w dochodzie społecznym, mianowicie wyraża się kwotą przeszło 60%. Przemysł stał się tym środkiem, który umożliwił zmodernizowanie czeskiej gospodarki narodowej, unowocześnienie zarówno w dziedzinie rolnictwa, jak i w dziedzinie usług. Te wysokie cyfry dochodu społecznego już przed wojną pozwoliły zaliczyć Czechosłowację do krajów wysoko rozwiniętych zachodniej Europy. Małe zniszczenia wojenne, całkowicie zachowany w ogromnej większości potencjał produkcyjny i przemysłowy w Czechosłowacji dają tę gwarancję, że ważny punkt tej konwencji, który mówi o dostawach inwestycyjnych dla Polski, będzie z łatwością spełniony, że ten warunek organizm gospodarczy Czechosłowacji jest w stanie wykonać. Z drugiej strony odradzająca się Polska zapewnia bardzo ważny warunek, konieczny dla obsługi życia gospodarczego Czechosłowacji. Mianowicie nowe długie nasze wybrzeże z nowymi wielkimi portami pozwala organicznie świadczyć usługi w dziedzinie eksportu towarów produkcji czechosłowackiej do innych krajów. Nasze porty zwłaszcza Szczecin z drogą wodną Odrą i inne śródlądowe linie komunikacyjne pozwalają organicznie i normalnie obsłużyć potrzeby eksportowe produkcji Czechosłowacji. W ten sposób następuje dalsze organiczne zacieśnienie więzów współdziałania gospodarczego tych dwóch krajów.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JulianRataj">Chciałbym podkreślić bardzo ważny problem, który również jest objęty przez konwencję, mianowicie problem współpracy w dziedzinie rolnictwa. Otóż trzeba wiedzieć, że właśnie wielki rozwój przemysłu w Czechosłowacji pozwolił na unowocześnienie rolnictwa, zmechanizowanie produkcji rolniczej, następnie na duży rozwój spółdzielczości, która jest dzisiaj tym orężem gospodarczym drobnego i średniego rolnika. Z tych doświadczeń rolnictwa czechosłowackiego, zmechanizowanego w dużej mierze, unowocześnionego, będziemy mogli skorzystać. Problem stworzenia warunków do planowania w rolnictwie, mianowicie problem rejonizacji został tam w zasadzie rozwiązany.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JulianRataj">Z drugiej strony Czechosłowacja nie jest krajem samowystarczalnym pod względem żywnościowym. Rolnictwo tego kraju nie jest w stanie zaspokoić niedoboru aprowizacyjnego. Stąd Czechosłowacja była i jest zmuszona importować z zagranicy artykuły żywnościowe. W tej dziedzinie rolnictwo Polski jako kraju zdolnego nie tylko do samowystarczalności, ale i do produkowania nadwyżki żywnościowej — stanowi ważny czynnik rozwiązania trudności aprowizacyjnych naszego sąsiada południowego. Dlatego przewidziana w konwencji współpraca w dziedzinie rolnictwa i wyżywienia zapewni Czechosłowacji pomoc ze strony Polski.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JulianRataj">My wkroczyliśmy ha drogę uprzemysłowienia, na drogę unowocześnienia rolnictwa. Wielkie nasze wysiłki w tym kierunku i tempo odbudowy, którym przodujemy w Europie, pozwala wierzyć, że Polska również wejdzie w niedługim stosunkowo czasie do rzędu tych krajów, które odznaczają się wysokim stopniem uprzemysłowienia i rozwoju gospodarczego. Dzięki ogromnemu potencjałowi przemysłowemu, znajdującemu się na naszych ziemiach odzyskanych, mamy gwarancję, że ta droga, droga modernizacji naszego życia gospodarczego przez wielki rozwój przemysłu jest wielka i skuteczna.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JulianRataj">Konwencja o współpracy gospodarczej ma znaczenie nie tylko dla rozwoju stosunków gospodarczych, ma ona znaczenie wszechstronne, bowiem nic tak trwale nie decyduje o rozwoju narodów, jak właśnie warunki gospodarcze, jak warunki produkcji, zwłaszcza produkcji przemysłowej.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JulianRataj">Stąd też ta konwencja dowodzi tego, że stosunki gospodarcze między Polską a Czechosłowacją ulegną zasadniczej normalizacji, że stan bezumowny doczekał się teraz rozwiązania w postaci wszechstronnie pomyślanej umowy, zawierającej poważne zadania w stosunku do każdej z dziedzin życia gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JulianRataj">Jest to akt, który przyczynia się tak samo skutecznie do rozwiązania problemów politycznych i kulturalnych. I tutaj konwencja o współpracy gospodarczej wspiera skutecznie drugi ważny akt — konwencję o współpracy w dziedzinie kultury. Jeżeli chodzi o stosunek między tymi konwencjami, jedna jak i druga stanowi bardzo ważne osiągnięcie w dziedzinie normalizacji tych stosunków, stanowo dowód, że zarówno jeden kraj jak i drugi powoduje się chęciami tylko pokojowymi odbudowy, że przez to chce udowodnić i wskazać innym narodom drogi do umocnienia i rozwoju dobrobytu, do umocnienia pokoju.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JulianRataj">Stronnictwo Ludowe wita z wielkim zadowoleniem zawarcie konwencji z Czechosłowacją o współdziałaniu w dziedzinie gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Zawadzkiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderZawadzki">Wysoka Izbo! Przed chwilą Wysoka Izba zatwierdziła projekt ustawy o ratyfikacji konwencji o współpracy kulturalnej z Czechosłowacją. W tej chwili rozpatrujemy projekt ustawy w sprawie ratyfikacji konwencji między Polską a Czechosłowacją o zapewnieniu współpracy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AleksanderZawadzki">Obie te umowy, zawarte między Polską a Czechosłowacją na podstawie poprzednio zawartej umowy o sojuszu między obu naszymi narodami, stanowią razem ten ogromny przełom i tę głęboką na miarę historyczną zmianę w naszych wzajemnych stosunkach — stosunkach między dwoma jakby stworzonymi po to, by żyć w dobrosąsiedzkim współdziałaniu i współpracy, narodami słowiańskimi.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AleksanderZawadzki">Te wszystkie umowy między Polską a Czechosłowacją stanowią niewątpliwie wyciągnięcie wszechstronnych wniosków z naszej wspólnej historii, z naszych doświadczeń, a szczególnie z tej tragedii, która dotknęła oba nasze narody w latach ostatnich przez najazd hitlerowski. A dla nas Polaków miało jeszcze tę dodatkową naukę, że pamiętamy wszyscy, żeśmy wyraźnie wiedzieli i przewidywali, że napad na Czechosłowację, ujarzmienie Czechosłowacji nie oznacza nic innego, tylko że w ślad za Czechosłowacją i Polska zostanie napadnięta. Ludzie, którzy sprawowali rządy w Polsce do 1939 r., nie tylko że nie potrafili dojrzeć tego, ale przez takie posunięcie, jak napad na Czechosłowację w 1938 r., rozwiązanie pretensji, które nabrzmiały między obu krajami w tym momencie, kiedy Niemcy hitlerowskie dusiły Czechosłowację, dali dowód, że nie potrafią w ogóle zrozumieć i tego miejsca geograficznego, w którym leży Polska i Czechosłowacja, i tego wspólnego wroga, który od wieków zagraża niepodległości obu tych narodów.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AleksanderZawadzki">Fakty zbliżenia po wyzwoleniu Czechosłowacji i Polski po tej wojnie straszliwej, zbliżenia wszechstronnego między obu naszymi narodami dowodzą, że dopiero po takich przemianach ustrojowych w obu krajach, kiedy do władzy w jednym i drugim kraju doszły te warstwy narodu, które przedtem były wpływu na rządy pozbawione, dopiero przy powstaniu ustroju demokracji ludowej stała się możliwa ta przemiana głęboka i wszechstronna, stało się możliwe zawieranie umów i konwencyj, stała się możliwa coraz bardziej zacieśniająca się współpraca, w wielkiej perspektywie dająca utrwalenie niepodległości obu narodów i wzrost kulturalnej i politycznej siły.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#AleksanderZawadzki">Koledzy posłowie, którzy przede mną przemawiali, podkreślali ten moment, że właśnie ustrój demokracji ludowej umożliwia zbliżenie pomiędzy Polską i Czechosłowacją, zbliżenie miedzy obu naszymi narodami. Ja bym chciał dodać do tego jeszcze ten moment, że nowe ustroje w obu naszych krajach umożliwiły zawarcie tych umów, konwencyj rozszerzających naszą współpracę, zacieśniających ją, ale że tylko dalsze pogłębienie się ustrojów demokracji ludowej zarówno w Polsce jak w Czechosłowacji, tylko utrwalanie się tych ustrojów w obu naszych krajach pozwoli nam wyciągnąć wszystkie korzyści z tych umów, które są obecnie zawarte czy zawierane i które w dniu dzisiejszym Wysoki Sejm ratyfikuje. Podkreślenie tego momentu ma ogromną wagę dla nas i ma ogromną wagę również dla bratniego nam narodu czechosłowackiego, ponieważ wiemy, że i u nas i u braci Czechów są ludzie, którzy wyraźnie nie doceniają znaczenia tych przemian ustrojowych dla współpracy obu narodów, dla stworzenia takiego wału, którego stopa niemiecka nie ma przekroczyć, by więcej po ziemiach naszych nie deptała, by więcej niepodległość nasza nie była zagrożona.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#AleksanderZawadzki">Ja chciałbym poinformować Wysoką Izbę, że przed paru miesiącami między woj. śląsko-dąbrowskim a ostrawskim nastąpiła wymiana licznych delegacyj, którą zapoczątkował przyjazd do Katowic, Opola i innych miejscowości delegacyj reprezentujących czynniki społeczne Ostrawczyzny. W ślad za tym mieliśmy równie liczne delegacje czeskie zarówno na terenie miasta Ostrawy jak i innych miast i osiedli. Obie te wizyty pokazały nam niesłychanie charakterystyczne zjawisko, że aczkolwiek myśmy nie organizowali specjalnego sposobu spotkania przez ludność, to wszędzie gdziekolwiek delegacje się zjawiły, czy w samych Katowicach, czy w Opolu, czy w Strzelcach, wszędzie spontanicznie i gorąco były przyjmowane przez ludność i gdyśmy przybyli na stronę czeską, wszędzie widzieliśmy to gorące spotkanie naszej delegacji. O czym to świadczy? Świadczy o tym, że między narodami polskim, czeskim i słowackim nie istniały żadne niechęci, że te niechęci były podniecane tylko przez tych, którzy na tych niechęciach budowali swoje panowanie zarówno w Polsce jak w Czechosłowacji.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#AleksanderZawadzki">Byliśmy w jednym sierocińcu, którego pomieszczenie tak jak i u nas znajduje się w pałacu dawnych właścicieli fabryki. I tam dzieci nie tylko witały nas gorąco, ale te dzieci śpiewały polskie piosenki, czyli że tych piosenek dzieci uczyły się po polsku.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#AleksanderZawadzki">I dziś zarówno w Katowicach, w Opolu, w Chorzowie jak i gdzie indziej dowiadujemy się, że dzieci polskie uczą się czeskich i słowackich piosenek. To jest odcinek może drobny, ale charakterystyczny i to jest odcinek niesłychanie ważny, jeżeli chodzi o to, aby przyjaźń polsko-czechosłowacka rozładowała wszelkie ślady i pozostałości dawnych niechęci i nieporozumień, aby one rozładowały się zupełnie i do końca.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#AleksanderZawadzki">Będąc w Ostrawie nasza delegacja z Katowic w ten sposób formułowała znaczenie stosunków między ludnością terenów położonych po obu stronach na pograniczu, w ten sposób charakteryzowaliśmy to, że właśnie stosunki przyjazne, bratnie na pograniczu, przy stałym kontakcie i stałej współpracy na wszystkich odcinkach: gospodarczym, kulturalnym, politycznym i innych mają ogromne znaczenie dla nastrojów i poglądów na te sprawy w całej reszcie kraju. I to jest słuszne. Doświadczenie wszelkich konfliktów w dziedzinie sąsiedzkich stosunków między narodami w wielu państwach wskazuje na to, że stosunki na pograniczu w znacznym stopniu wpływają na nastroje wewnątrz krajów, jeżeli chodzi o stosunki między dwoma sąsiadami.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#AleksanderZawadzki">My doceniamy rolę województwa śląskiego jako pogranicza, jeżeli chodzi o zacieśnianie przyjaznych stosunków wszelkiego rodzaju z Czechosłowacją i wiemy że w innych województwach też stosunki się nawiązują w różnych kierunkach kulturalnych — w dziedzinie literatury, dziennikarstwa, sądownictwa itd. i nawiązanie to, ta wymiana daje możność ocenić, co ludzie naprawdę odczuwają. To jest nam potrzebne po to, aby do końca wszystkie pozostałości poprzednich dawnych czasów, dawnych nieporozumień znikły, aby nic nie stało na przeszkodzie pomiędzy naszymi rządami do rozwiązania do końca wszystkich problemów, do pogłębienia i rozszerzenia umów na coraz to nowych odcinkach. I to jest potrzebne do celu, jaki widzieliśmy od początku, mianowicie wyciągnięcia do końca wniosku z naszej historii, z naszej tragedii — pragnienia zapobieżenia temu, aby ani nas, ani Czechosłowacji nie spotkało nigdy to, co nas spotkało w ostatniej wojnie. I z tych rozmów przekonaliśmy się, że odczuwamy głęboko, iż to jest potrzebne, bo patrzymy na to, co się dzieje na zachodzie, na to odradzanie się Niemiec, protegowanie ich, pomaganie do odbudowania się ich, a nie naszych krajów zniszczonych.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#AleksanderZawadzki">Dlatego zawarcie i ratyfikacja konwencji między Polską a Czechosłowacją w tej szczególnie ważnej sprawie — współpracy gospodarczej, jak również zatwierdzenie przed chwilą umowy o współpracy kulturalnej jako jednej nierozdzielnej całości, ma ogromne znaczenie i w imieniu klubu poselskiego Polskiej Partii Robotniczej oświadczam, że klub nasz w całej pełni będzie głosował za wniesionymi projektami.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt więcej do głosu nie jest zapisany. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji konwencji między Polską a Czechosłowacją o zapewnieniu współpracy gospodarczej wraz z załączonymi porozumieniami, podpisanej w Pradze dnia 4 lipca 1947 r., zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu uchwalony.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#WacławBarcikowski">Proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę. Uważam, że Izba zgodziła się na tę propozycję.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Dobrowolskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławDobrowolski">Wysoka Izbo! Od chwili zawarcia sojuszów przez Polskę i Republikę Czechosłowacką ze Związkiem Radzieckim wiedzieliśmy, że najważniejsza przeszkoda, a więc odmienny stosunek do zagadnienia współpracy słowiańskiej, został usunięty. Dzisiaj Polska demokratyczna i demokratyczna republika czechosłowacka nie mają już zagadnień, które je dzielą, a mają rozliczne, bardzo wielkie zagadnienia, które nas łączą, Łączą w budowie systemu zbiorowego bezpieczeństwa, łączą nas w zagadnieniu budowy demokracji, w zagadnieniu utrwalenia dobrobytu naszych krajów. Polska dzisiaj najdłuższą swoją granicę terytorialną ma z Republiką Czechosłowacką. Ten fakt jest jeszcze jednym dowodem, jak ważnym dla nas zagadnieniem jest rozbudowanie przyjacielskich jak najszerszych stosunków z Republiką Czechosłowacką.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławDobrowolski">Do marca 1947 r. wszystkie siły demokratycznej Polski i Czechosłowacji starały się jak najusilniej, żeby wszystkie te sprawy, które jeszcze jako cienie przeszłości ciążyły na współpracy polsko-czechosłowackiej, były rozwiązane. I rzeczywiście marzec 1947 r. jest dla nas miesiącem przełomowym, jest miesiącem zawarcia paktu o sojuszu i wzajemnej przyjaźni między Rzeczypospolita Polską i Republiką Czechosłowacką. Nie minęło 10 miesięcy, a przechodzimy z improwizacji, z umów czasowych, krótkofalowych: umowy kulturalnej i gospodarczej na długofalową konwencję gospodarczą, którą teraz uchwalamy, i na długofalową umowę kulturalną, którą dopiero co uchwaliliśmy.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławDobrowolski">Obie te umowy nie są stereotypowymi układami narodowymi, to jest duży szczery wkład nowej myśli, poszerzającej stosunki przyjacielskie i sąsiedzkie. Tak jak w umowie kulturalnej polsko-czechosłowackiej nie tylko zapewniamy sobie bilateralną wzajemną pomoc i współpracę, ale związujemy się wspólną walką ze wszystkimi antysłowiańskimi naleciałościami w nauce i kulturze, tak samo na odcinku gospodarczym nie tylko chcemy współpracy na wszystkich odcinkach gospodarczych, ale też wspólnie planujemy sobie inwestycje czeskie na terenie polskim i idziemy na daleko idące usługi dla Czechosłowacji na terenie naszych portów, naszych dróg wodnych. Już dzisiaj Czechosłowacja może być spokojna o swoje okno na świat. Już nie będzie korzystała z dobrego humoru Niemców, a dzisiaj i zachodniego okupanta Niemiec, już nie musi korzystać z Hamburga czy Bremy, ale może korzystać ze Szczecina i Gdańska. Jest to wielkie osiągnięcie, które z czasem będzie widoczne dla szarych obywateli i zrozumienie tego zagadnienia rośnie.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#StanisławDobrowolski">Przy tej okazji chciałbym podkreślić, że jak PPS przed wojną stale walczyła o jak najbliższą współpracę z ludem, z robotnikiem czeskim, tak samo stosowała o po wojnie w licznych uchwałach, popierając wszelką akcję idącą do naturalnego procesu, jakim jest proces zbliżenia obu narodów. I nadal my dzisiaj, Związek Parlamentarny Polskich Socjalistów, popieramy w całej rozciągłości tę konwencję i będziemy za nią głosować.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#StanisławDobrowolski">Wyobrażamy sobie, że ostatnie słowo jeszcze nie jest powiedziane, że jeszcze szereg innych zagadnień, dotyczących współpracy polsko-czechosłowackiej, musi być rozwiązanych, ażeby ją uwielokrotnić. Wyobrażamy sobie, że tak jak bratnie narody Bułgarii i Jugosławii idą po linii najściślejszej współpracy, tak i my z sąsiadami jako pierwsza linia obronna demokracji w środkowo-wschodniej Europie musimy powiązać się jak najszerzej i najbardziej rozlicznymi więzami.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#StanisławDobrowolski">Dzisiejsza umowa–konwencja gospodarcza daje nam bazę najważniejszą, bazę gospodarczą, która nie tylko przyczyni się do wzajemnej odbudowy i wzbogacenia się, ale do położenia kresu mogącej się zawsze odrodzić ekspansji niemieckiej, która zawsze rozpoczyna, jak każda ekspansja, od ekspansji gospodarczej. Nigdy polityka Bismarcków i Wilhelmów nie mogłaby być stosowana na Bałkanach czy gdzie indziej, gdyby przed nią nie szedł Krupp, nie szedł ciężki przemysł. Podobnie przed Hitlerem szedł Flick. I my musimy pamiętać o tym, że w oparciu o sojusz ze Związkiem Radzieckim zarówno Polska jak i Czechosłowacja jesteśmy predystynowani do roli nie tylko wzajemnie odbudowujących się dwóch krajów, ale też i do szerzenia idei tej współpracy między pozostałymi narodami słowiańskimi.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#StanisławDobrowolski">Dlatego też w imieniu Związku Parlamentarnego Polskich Socjalistów popieram projekt w całej rozciągłości.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt więcej głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji konwencji między Polską a Czechosłowacją o zapewnieniu współpracy gospodarczej wraz z załączonymi porozumieniami podpisanej w Pradze dnia 4 lipca 1947 r. — zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że ustawa powyższa została uchwalona jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#komentarz">(Wszyscy posłowie wstają. Huczne i długotrwałe oklaski.)</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Morskiej i Handlu Zagranicznego o dekretach:</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#WacławBarcikowski">1) z dnia 5 września 1947 r. o organizacji i zakresie działania władz administracji morskiej (Dz. U. R. P. nr 60, poz. 328) (druk nr 225),</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#WacławBarcikowski">2) z dnia 12 września 1947 r. o zmianie niektórych postanowień ustawy z dnia 28 maja 1920 r. o polskich statkach handlowych morskich (Dz. U. R. P. nr 60, poz. 331) (druk nr 225),</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#WacławBarcikowski">3) z dnia 28 października 1947 r. o utworzeniu Morskiego Instytutu Rybackiego (Dz. U. R. P. nr 66, poz. 406) (druk nr 225).</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Wilanowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełWilanowski">Dekret z 5 września 1947 r. dotyczy organizacji i zakresu działania władz administracji morskiej. Przy stanowieniu tego dekretu wyzyskano doświadczenia organizacyjne państw morskich, mających tradycje w tej dziedzinie, oraz wzięto pod uwagę stosunki polskie. Przepis jest nowoczesny, nie budzi żadnych zastrzeżeń i reguluje sprawę organizacji administracji morskiej w ten sposób, że może ona dać najlepsze rezultaty.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełWilanowski">Dlatego imieniem Komisji Morskiej mam zaszczyt wnieść o zatwierdzenie tego dekretu.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PosełWilanowski">Jeżeli chodzi o następny dekret dotyczący statków morskich, to ustawa z 28 maja 1920 r. w art. 6 przewidywała, że statki morskie — prócz obowiązków przewidzianych w innych ustawach — mają obowiązek utrzymywania na statkach załogi polskiej. Załogę polską należy rozumieć w ten sposób, że co najmniej oficerów i marynarzy musi być obywatelami polskimi. Był dopuszczony wyjątek od tego przepisu dopóki nie zdołamy zorganizować własnego aparatu ludzkiego, który będzie mógł służbę na statkach wykonywać. Następnie ustawa z dnia 10 marca 1932 r. przewidywała, że wyjątki od tego przepisu o obowiązkowej polskości załogi na statkach polskich są dopuszczalne w ciągu 10 lat w stosunku do dalekomorskich statków rybackich, z tym, że Rada Ministrów może to przedłużyć o 5 lat. W ten sposób 10 marca 1942 r. wygasł przepis, który ewentualnie — gdyby nawet traktować, że mógł być przedłużony na lat 5, obowiązywałaby do 10 marca 1947 r. i w takim razie można byłoby dopuścić ten stan rzeczy, jeśli chodzi o załogi cudzoziemskie. Stan ex lex trwał do września 1947 r. 12 września 1947 r. ten stan ex lex zakończył się i teraz znowu przez okres 5 lat dopuszczeni są jeszcze obcy marynarze na statkach polskich. Muszę zaznaczyć, że należy wyrazić nadzieję, że nasze szkoły morskie, które zostały teraz powołane, wyszkolą należycie odpowiedni materiał ludzki i aczkolwiek nigdy szowinistami nie byliśmy i nie jesteśmy, to chcielibyśmy, żeby statki polskie miały polskich marynarzy. Wydaje się, że to nasze pragnienie zostanie spełnione i prawdopodobnie dłużej terminu tego nie trzeba będzie prolongować.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PosełWilanowski">W imieniu Komisji Morskiej wnoszę o zatwierdzenie tego dekretu.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PosełWilanowski">Trzeci jest dekret z dnia 28 października 1947 r. o utworzeniu Morskiego Instytutu Rybackiego. W związku z tym, że mamy ponad 500 km wybrzeża, powstała konieczność wyodrębnienia spraw dotyczących rybołówstwa morskiego i powołania specjalnej instytucji, która by mogła lepiej, w sposób nie biurokratyczny, nie jak ciężka maszyna, ale właśnie jak najlepiej te rzeczy załatwiać.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PosełWilanowski">W tym celu został powołany Morski Instytut Rybacki, do którego kompetencji należy prowadzenie prac naukowo-badawczych, współdziałanie w akcji osiedleńczej rybaków oraz wykonywanie zadań zleconych przez Ministerstwo Żeglugi. Siedzibą tymczasową jest Gdynia z tym, że na stałą siedzibę zostało wybrane przez ustawodawcę miasto Kołobrzeg. W związku z rozbudową Kołobrzega prawdopodobnie będzie można w niedługim czasie zrealizować przepis dekretu i przenieść siedzibę Morskiego Instytutu Rybackiego do tego miasta.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#PosełWilanowski">W stosunku do powyższego dekretu nie ma żadnych zastrzeżeń i wobec tego w imieniu Komisji Morskiej i Handlu Zagranicznego mam zaszczyt prosić o zatwierdzenie go.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt do głosu się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za zatwierdzeniem powyższych dekretów, zawartych w druku nr 225, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WacławBarcikowski">Dekrety zostały zatwierdzone.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Wojskowej o dekrecie Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 października 1947 r. o utworzeniu Akademii Sztabu Generalnego (Dz. U. R. P. nr 65, poz. 379) (druk nr 233).</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Szatkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanuszSzałkowski">W imieniu Komisji Wojskowej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie do zatwierdzenia dekret z dnia 22 października 1947 r. o utworzeniu Akademii Sztabu Generalnego.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JanuszSzałkowski">Utworzenie Akademii Sztabu Generalnego jest wypełnieniem luki w szkoleniu naszych zawodowych kadr oficerskich. Każdy dziś rozumie potrzebę szkolenia fachowców na wysokim poziomic w tej dziedzinie, gdzie na przestrzeni ubiegłego czasu technika poczyniła tak olbrzymie postępy, że każda nowoczesna armia bez odpowiedniego centrum szkoleniowego o wysokim poziomie ujmowania zagadnień ścisłej wiedzy wojskowej obyć się nic może. Obecny oficer Wojska Polskiego będzie miał możność pogłębienia swojej wiedzy fachowej, będzie miał w niej podporę i oparcie dla swych ambicji osobistych w połączeniu z wielkim patriotyzmem i oddaniem zdobytej wiedzy wojskowej dla dobra narodu i sprawy obrony pokoju. Kuźnia wiedzy wojskowej, jaką reprezentować będzie Akademia Sztabu Generalnego, będzie twórczą placówką w naszym organizmie państwowym, szkolącą wolnych świadomych obywateli, związanych z wielkimi rycerskimi tradycjami historycznymi Wojska Polskiego, służących obecnie sprawie ludu polskiego i sprawie najważniejszej — sprawie ugruntowania pokoju.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JanuszSzałkowski">Szczególnie w dobie dzisiejszej, w dobie wielkich napięć politycznych w święcie, wielkiego szantażu ze strony twórców jeszcze jednej cudownej broni pragniemy jako naród spokojny i tęskniący do pokoju przez pogłębienie wiedzy technicznej, wiedzy wojskowej być przygotowanymi do odparcia nowych ataków i zakusów, jakie są w świecie na ten pokój czynione.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JanuszSzałkowski">Akademia Sztabu Generalnego urastać będzie do jeszcze jednego symbolu gotowości obrony naszych granic zachodnich, obrony naszej niepodległości przed zakusami nieokiełzanych i szaleńczych propagatorów wojny.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JanuszSzałkowski">Polska ludowa tworzy Akademię Sztabu Generalnego dla wzmocnienia swego potencjału suwerenności, dla wzmocnienia gotowości obronnej swoich najistotniejszych interesów życiowych.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#JanuszSzałkowski">W imieniu Komisji Wojskowej, która omawiany dekret przyjęła jednogłośnie, proszę Wysoką Izbę o zatwierdzenie dekretu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WacławBarcikowski">Kto jest za zatwierdzeniem powyższego dekretu, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WacławBarcikowski">Dekret został zatwierdzony.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#WacławBarcikowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#WacławBarcikowski">Posiedzenie następnie odbędzie się jutro o godz. 10, na którym to posiedzeniu powrócimy do punktów 1 i 2 dzisiejszego porządku dziennego w obecności delegacji rządowej. Prosiłbym o jak najliczniejsze przybycie w dniu jutrzejszym na posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#WacławBarcikowski">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14 min. 10.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>