text_structure.xml 21.1 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 26 października 1972 r. Komisja Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, obradująca pod przewodnictwem posła Jerzego Majewskiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- aktualną sytuację i kierunki rozwiązywania problemu kadr dla budownictwa i gospodarki komunalnej na lata 1971-1980;</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- informacje: ministra budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych - o realizacji zadań planu w okresie 9 miesięcy br.; ministra gospodarki terenowej i ochrony środowiska - o realizacji planu inwestycyjnego w zakresie budownictwa mieszkaniowego i gospodarki komunalnej w okresie 9 miesięcy br.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- odpowiedzi resortów na dezyderaty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Komisji Oświaty i Wychowania, przedstawiciele Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z wiceministrem — Januszem Anuszewskim, Ministerstwa Gospodarki Terenowej i Ochrony środowiska z ministrem Jerzy Kusiakiem, Ministerstwa Oświaty i Wychowania z ministrem - Jerzym Kuberskim, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów oraz dyrektorzy Zespołów NIK - Edmund Twardowski i Józef Ciesielski.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Posłom dostarczone zostały opracowane przez resorty materiały informacyjne na temat aktualnej sytuacji i kierunków rozwiązywania problemu kadr dla budownictwa i gospodarki komunalnej na lata 1971-1980.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Koreferat przedstawiła poseł Regina Maciejewska (bezp.): Stały wzrost zadań oraz wdrażanie nowej techniki w budownictwie wymaga dostosowywania kwalifikacji kadr do aktualnych i przyszłych potrzeb tego działu gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Zapotrzebowanie zgłaszane przez resorty: budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych oraz gospodarki terenowej i ochrony środowiska wynosi na lata 1971-1975: 327 tys. robotników wykwalifikowanych, 55,3 tys. pracowników ze średnim wykształceniem zawodowym i 40 tys. pracowników z wykształceniem wyższym.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Konfrontacja tego zapotrzebowania z możliwościami jego zaspokojenia wykazuje, że przy aktualnym stanie kształcenia nie uda się w pełni zaspokoić potrzeb budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Osiągnięcie znaczniejszego wzrostu rekrutacji do szkół budowlanych i zwiększenie liczby kwalifikowanych kadr dla budownictwa możliwe będzie tylko wówczas, gdy zainteresowane resorty i instytucje sprawniej niż dotychczas realizować będą swe zadania w dziedzinie szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Należy m.in. rozważyć możliwość wynagradzania uczniów za wykonywaną przez nich pracę podczas praktycznej nauki zawodu (podobnie jak to ma miejsce w innych szkołach zawodowych), zwiększyć ilość miejsc w internatach, a także zapewnić fachową kadrę nauczycieli zawodów budowlanych. Praktyka dowodzi, że należałoby ograniczyć rekrutację dziewcząt do szkół budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">W celu zwiększenia liczby uczniów i absolwentów szkół przygotowujących kierowców samochodowych - a w tym zakresie występuje największy niedobór - postulować należy udostępnienie szkołom większej liczby pojazdów samochodowych do nauki zawodu oraz prowadzenie praktycznej nauki zawodu we wszystkich przedsiębiorstwach transportowych budownictwa i gospodarki terenowej.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Trudności z pokryciem zapotrzebowania na kadry z wyższym wykształceniem złagodzi powołanie we wszystkich uczelniach inżynierskich i filiach politechnik specjalności z zakresu budownictwa. Rezultaty mogą być jednak odczuwalne dopiero w dalszych latach, natomiast do 1975 r. niedobór kadr z wyższym wykształceniem wyniesie około 4 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Polityka przygotowania kadr dla potrzeb budownictwa i gospodarki terenowej powinna być prowadzona w ścisłej koordynacji międzyresortowej. Dopływ kwalifikowanych robotników zapewniać należy,~ ~zwiększając liczbę młodzieży męskiej w szkołach przysposobienia zawodowego, co jest możliwe przy rozbudowie sieci tych szkoły i lepszym ich wyposażeniu oraz zwiększeniu bazy internatów. Szerzej dla szkolenia wykorzystywać trzeba bazę szkoleniowo-techniczną wszystkich przedsiębiorstw budowlanych i remontowych. Aby zmniejszać płynność kadr, tworzyć należy lepsze warunki socjalne na budowach. Zahamowanie odpływu inżynierów z pracy w bezpośrednim wykonawstwie i nadzorze byłoby możliwe przez wyrównanie poziomu ich płac z poziomem płac takich samych fachowców zatrudnionych w innych gałęziach gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełKazimierzRokoszewski">Zarówno w budownictwie, jak i w innych działach gospodarki narodowej konieczne jest prowadzenie długofalowej polityki kadrowej. Tylko wtedy można będzie doprowadzić do zbilansowania zapotrzebowania na fachowców z ilością uczniów szkół zasadniczych, średnich i wyższych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełKazimierzRokoszewski">W obecnej sytuacji wydaje się niezbędne doprowadzenie do zmian w terytorialnym rozmieszczeniu zakładów szkolących młodzież dla potrzeb budownictwa. Koncentrują się one w wielkich aglomeracjach, gdzie brak kandydatów. Zaciąg uczniów do zasadniczych szkół budowlanych prowadzi się w związku z tym w miejscowościach bardzo odległych nieraz od siedziby szkoły. Czy nie lepiej by było organizować szkoły w miejscu rekrutacji uczniów?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełKazimierzRokoszewski">Niepokój budzi nadal duży przepływ kadr. System nierównomiernych preferencji w formie płacy, warunków pracy, różnego typu świadczeń, przydziałów mieszkań itd. zjawisko to intensyfikuje. Jasne jest bowiem, że pracownik mając do wyboru dwa ośrodki, z których jeden oferuje mu mieszkanie po 2 latach pracy, a drugi po 3 latach - wybierze ten pierwszy. Nie znaczy to oczywiście, że należy znieść w ogóle wszelkie preferencje, lecz pomyśleć trzeba o konsekwentnym sterowaniu tymi sprawami.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełKazimierzRokoszewski">Niedobór kadr narasta. Trzeba zwiększyć nabór studentów na wyższe uczelnie na kierunki studiów związane z budownictwem. Ale trzeba również wykorzystać odpowiednio kadry specjalistów budownictwa zatrudnione poza tym działem gospodarki narodowej. Można to zrobić stosując odpowiedni system zachęt ekonomicznych i pozaekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełKazimierzRokoszewski">Obserwuje się zarówno w szkołach zasadniczych, w technikach jak i w wieczorowych szkołach inżynierskich stagnację kadr szkolących. Ludzie ci badają niejednokrotnie już po 20 lat i dawno stracili kontakt z budownictwem; nie wiedzą jakie technologie dominują obecnie na placach budów. Stąd przestarzałe kierunki szkolenia i metody nauczania zawodu. Absolwenci tych szkół otrzymują wiedzę nieprzydatną w obecnych warunkach pracy budownictwa. Konieczne jest zorganizowanie stałego przepływu kadr między budownictwem a szkołami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełWładysławJanik">Stale rosnące zadania budownictwa stwarzają konieczność przystosowania do tych zadań systemu szkolenia kadr. Zmiany te dotyczyć powinny również systemu dokształcania pracowników w trakcie pracy zawodowej. Trzeba przybliżyć szkoły do budownictwa, dobrze i nowocześnie je wyposażyć w najnowsze urządzenia stosowane w budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełWładysławJanik">Inne resorty lepiej przygotowują kadry dla swoich potrzeb. Np. górnictwo typuje dobrych brygadzistów i wykwalifikowanych górników do stacjonarnej nauki w technikach. To samo można zrobić i w budownictwie. Wtedy otrzymamy świetnych fachowców, którzy będą znali zarówno teorię jak i praktykę.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełWładysławJanik">Nowe potrzeby występują także w związku z organizacją gmin. Nie wydaje się jednak słuszne tworzenie tam przedsiębiorstw budowlanych. Tam trzeba stawiać na rozwój rzemiosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełJerzyPiotrowski">Młodych fachowców w zasadniczych szkołach budowlanych uczy się tradycyjnych zawodów i to tak, jakby mieli pracować metodami rzemieślniczymi. Jeżeli budownictwo ma być przemysłem - trzeba szkolić rzemieślników, lecz pracowników przemysłu. Najbardziej poszukiwane nowoczesne zawody zdobywa się w budownictwie metodą szkolenia wewnątrzzakładowego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełJerzyPiotrowski">Trzeba poddać rewizji programy szkół zawodowych i zmienić listę zawodów, których uczą zasadnicze szkoły budowlane.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełJerzyPiotrowski">Inżynierowie budowlani zajmują najprzeróżniejsze stanowiska w administracji, ale na budowach widać ich mało. Młodzi inżynierowie przychodzą na budowy, bo muszą jak tylko mogą - uciekają do inwestorów, do biur projektowych, a nawet do innych gałęzi gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosełJerzyPiotrowski">Przy okazji warto postulować zniesienie wymogu uzyskiwania uprawnień budowlanych. Wymóg ten oznacza w praktyce obniżenie rangi dyplomu uzyskanego na wyższej uczelni; przecież przy okazji egzaminu zdawanego w celu uzyskania uprawnień budowlanych sprawdza się te wiadomości, którymi absolwent musiał się już wykazać, kończąc wyższą uczelnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanWojno">Konieczne jest roztoczenie opieki nad absolwentami techników i młodymi inżynierami, którzy podejmują prace w budownictwie i zapewnienie im ochrony przed niechętną postawą „starych” pracowników, traktujących młodzież jako potencjalne zagrożenie. Bywa bardzo często, że na skutek takiego stanowiska „starej kadry” w zakładzie wytwarzają się takie warunki, że młodzi ich nie wytrzymują i odchodzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełZdzisławKwieciński">Wciąż jeszcze mamy do czynienia z dysproporcją między ilością inżynierów zatrudnionych na budowach oraz w zarządach administracji i w jednostkach pozaprodukcyjnych. W sytuacji braku kadr dziwi także znaczna liczba inżynierów budowlanych, którzy są zatrudnieni poza resortem budownictwa. Wątpliwe jest np. czy kwalifikacje 1322 inżynierów budowlanych zatrudnionych w transporcie i łączności, 920 pracujących w administracji publicznej i 228 pracujących w obrocie towarowym - są właściwie wykorzystywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełEugeniaŁoch">Na jakość kadr wpływają warunki w jakich się te kadry szkolą. Stąd konieczność doinwestowania szkół zawodowych i wyższych.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełEugeniaŁoch">Nie zadowala polityka stypendiów fundowanych. Studenci niechętnie z nich korzystają, ponieważ fundatorzy zbyt często nie dotrzymują umów. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podjęło już w tym zakresie pewne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełEugeniaŁoch">Studia techniczne coraz wyraźniej ulegają feminizacji, a stypendia fundowane niechętnie przyznawane są kobietom. Trzeba również rozpatrzyć problem pracy kobiet z wyższym wykształceniem technicznym w budownictwie. To, że mogą być przydatne, nie ulega wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełEugeniaŁoch">Nie zawsze otaczani są należytą opieką odbywający praktykę studenci. W każdym zakładzie istnieje wprawdzie „urząd” opiekuna praktykantów, lecz opiekunowie ci mają wiele innych zadań zawodowych, a opieka nad praktykantami jest ich zadaniem ubocznym, za które pobierają wynagrodzenie nie stanowiące dla nich zachęty ekonomicznej. Opiekunowie praktykantów powinni być przygotowywani do pełnienia tych funkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełBronisławJurkiewicz">Konieczne jest stworzenie szkół budowlanych względnie ich filii w tych regionach, w których istnieją możliwości rekrutacyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełBronisławJurkiewicz">Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki opracowało wykaz nowych kierunków specjalizacji w dziedzinie budownictwa. Ale studia na tych kierunkach dadzą efekty dopiero w latach 1978–80, a więc o wiele za późno. Te nowe specjalizacje trzeba już obecnie wprowadzać na ostatnich latach studiów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanuszBiernacki">Według danych Ministerstwa Oświaty i Wychowania zasadnicze szkoły budowlane i technika nie wykonują planów rekrutacji. Rzecz więc nie tyle w tworzeniu szkół, lecz przede wszystkim, w tym, by jak najlepiej wykorzystać te miejsca w szkołach, które istnieją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełMariaWyrozębska">Wieś odczuwa dotkliwy brak rzemieślników. Niektóre zawody zupełnie zanikają. Należy ustalić taki program nauczania w szkołach zawodowych, by ich absolwenci mogli pracować na wsi i to w tych zawodach rzemieślniczych, których szczególnie brak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Na posiedzeniach Komisji wielokrotnie zwracana uwagę na dysproporcje między ilością inżynierów i techników zatrudnionych w biurach projektów.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Obecnie stosunek ten kształtuje się jak 1 do 1, podczas gdy na 1 inżyniera przypadać powinno 5 techników.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Minister oświaty i wychowania - Jerzy Kuberski: Kształcenie kadr dla budownictwa musi się stać w najbliższym okresie głównym zadaniem całego systemu oświaty. Resort i Komisja Planowania prowadzą prace prognostyczne zmierzające do ustalenia rozmiarów i kształtu szkolnictwa zawodowego dla budownictwa. Wkrótce odbędzie się specjalne kolegium międzyresortowe poświęcone tym zagadnieniom. Trzeba też zmienić charakter i strukturę tego szkolnictwa. To co się robi dziś nie jest bowiem zgodne z potrzebami budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Na terenie gmin przewiduje się tworzenie szkół zbiorczych, w których szkoleni będą fachowcy także i dla budownictwa oraz specjaliści i rzemieślnicy w zawodach niezbędnych wsi, a obecnie zanikających. To w pewnym stopniu zahamuje nadmierny odpływ młodzieży ze wsi.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Zamierza się wprowadzić zasadę rotacyjnych praktyk nauczycieli zawodu w wykonawstwie budowlanym w formie okresowych, np. półrocznych stażów na budowach.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Aby zachęcić młodzież do nauki zawodów budowlanych trzeba byłoby - leży to w gestii Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych - zmienić system stypendiów w zasadniczych szkołach zawodowych. Stypendia lub zarobki uczniów szkół zawodowych mieszkających w internatach powinny być co najmniej równe kosztom utrzymania w internatach.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Zawodowe szkoły budowlane nalegałoby organizować głównie w małych miastach. Rozważa się możliwość organizowania klas budowlanych w istniejących tam zasadniczych szkołach zawodowych i technikach, przekształcenia tych szkół np. na technika mechaniczno-budowlane, rolniczo-budowlane itd. Wiceminister budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych - Janusz Anuszewski: Resort budownictwa realizujący około 50 proc. ogólnych zadań budownictwa i zatrudniający 44 proc. ogółu budowlanych, kształci w swoim zakresie około 60 proc. robotników budowlanych. Bo dalszego, intensywnego szkolenia w zawodach budowlanych przywiązuje się największe znaczenie. Opracowany przez Ministerstwo program działania w tym zakresie przewiduje m.in. zwiększanie rekrutacji do szkół zawodowych, rozbudowę szkół i internatów, sprecyzowanie kierunków szkolenia i ich specjalizacji, umocnienie szkół przyzakładowych.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">W tym roku po raz pierwszy przekroczono plan rekrutacji uczniów do szkół budowlanych. Osiągnięto to m.in. dzięki zastosowaniu zachęt dla młodzieży rozpoczynającej naukę w tej specjalności; uczniowie otrzymują codzienny bezpłatny posiłek regeneracyjny oraz umundurowania wyjściowe; dla wyróżniających się uczniów I i II klas przyznawane są specjalne zasiłki w wysokości 100 zł. miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Baza szkół i internatów wymaga intensywnej rozbudowy, 2/3 podległych resortowi szkół mieści się w prowizorycznych budynkach. Obecnie buduje się 12 szkół z internatami, a fundusze przeznaczone na ten cel w obecnej 5-latce wynoszą 850 mln zł. Formułując generalne koncepcje dotyczące szkolenia wykwalifikowanych pracowników ustalono, że najnowocześniejsze technika (zapoznające z nowymi technologiami budownictwa) mieścić się będą w dużych aglomeracjach miejskich, tzn. tam, gdzie realizuje się największe budowy. Natomiast inne szkoły zawodowe prowadzone zarówno przez resort budownictwa, jak i Ministerstwo Oświaty i Wychowania będą rozwijane na terenie całego kraju, głównie w tych rejonach, gdzie jest odpowiednia liczba młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">W związku z rozwojem techniki w budownictwie konieczne są zmiany w programach nauczania. Przygotowywać należy większą liczbę mechaników i operatorów maszyn, instalatorów, elektryków itp. W związku z licencyjnymi zakupami nowych technologii rysują się potrzeby uzyskiwania również fachowców innych specjalności. Ponieważ zasięg szkół zawodowych nie będzie tak wielki, jak dyktują potrzeby, w dalszym ciągu dużą rangę odgrywać musi szkolenie wewnątrzzakładowej z tym jednak, że wprowadzone w nim zostaną nowocześniejsze formy nauki.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Resort budownictwa wykonując poważne zadania w zakresie szkolenia nie może - rzecz oczywista - sprostać ogólnokrajowym potrzebom w tej dziedzinie. Odpowiednie obowiązki mają więc wszystkie inne resorty zatrudniające budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Minister gospodarki terenowej i ochrony środowiska - Jerzy Kusiak: Resort odczuwa dotkliwie niedostatek architektów i urbanistów, geodetów oraz specjalistów w zakresie gospodarki komunalnej.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Projektuje się przeszkolenie we własnych ośrodkach 1500 osób kadry kierowniczej i 1300 pracowników administracji terenowej.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">W kolejnym punkcie porządku obrad, Komisja wysłuchała informacji o realizacji planu w okresie pierwszym 9 miesięcy br., które przedstawili minister gospodarki terenowej i ochrony środowiska - Jerzy Kusiak oraz wiceminister budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych - Janusz Anuszewski.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Z informacji tych wynika m.in., że stan zaawansowania planu budownictwa mieszkaniowego jest lepszy aniżeli w roku ubiegłym. Wszystko wskazuje na to, że plan roczny w tym zakresie zostanie przekroczony. Pewne zagrożenia występują jednak na terenie niektórych województw. Nie w pełni zadowalająco realizowane są również plany budownictwa towarzyszącego budownictwu mieszkaniowemu.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Stany surowe budownictwa mieszkaniowego przygotowane zostały w tym stopniu, że nie zajdzie - jak w latach poprzednich - konieczność zwalniania części załóg na okres zimy.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#PosełTadeuszNapiórkowski">Komisja rozpatrzyła i przyjęła odpowiedzi resortów na dezyderaty uchwalone w oparciu o przebieg dyskusji nad projektem ustawy o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach (por. PBS/52/VI kad. z dnia 18 maja 1972 r.) oraz wynikające z przebiegu obrad nad projektem planu 5-letniego na lata 1971–1975 (por. BPS Nr 72/VI kad. z dnia 22 czerwca 1972 r.).</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>