text_structure.xml
211 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Przewodniczą na posiedzeniu Marszałek Sejmu Czesław Wycech oraz wicemarszałek Zenon Kliszko)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZenonKliszko">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZenonKliszko">Powołuję na sekretarzy posłów Lucynę Adamowicz i Andrzeja Żabińskiego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ZenonKliszko">Protokół i listę mówców prowadzi poseł Lucyna Adamowicz.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ZenonKliszko">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ZenonKliszko">Protokół 22 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciwko niemu żadnych zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ZenonKliszko">Prezydium Sejmu usprawiedliwia nieobecność na posiedzeniu posłów, których nazwiska będą umieszczone w załączniku do protokołu posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#ZenonKliszko">Wysoki Sejmie! Z głębokim żalem zawiadamiam, że w dniu 26 Kwietnia bieżącego roku zmarł poseł na Sejm z okręgu wyborczego nr 36 w Chrzanowie — Franciszek Bies.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(Zebrani wstają)</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#ZenonKliszko">Franciszek Bies urodził się w rodzinie chłopskiej 25 maja 1908 r. Aktywny działacz Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego oraz spółdzielczości rolniczej położył wielkie zasługi w budowie nowej wsi i nowoczesnego rolnictwa, wnosząc cenny wkład do rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W wyborach 1965 r. otrzymał mandat poselski w Sejmie IV kadencji. Był członkiem Komisji Spraw Wewnętrznych, w której koncentrował się na problematyce pracy rad narodowych. Śmierć wyrwała go w pełni sił z naszych szeregów. W jego osobie straciliśmy ofiarnego obywatela, aktywnego działacza rad narodowych oraz spółdzielczości wiejskiej. Uczcijmy Jego pamięć chwilą ciszy.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#komentarz">(Chwila ciszy)</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#ZenonKliszko">Uważam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — zgodnie z art. 76 ust. 3 Ordynacji wyborczej — stwierdził wygaśnięcie mandatu posła Franciszka Biesa z dniem 26 kwietnia 1969 r. wskutek śmierci.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#ZenonKliszko">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#ZenonKliszko">Do Prezydium Sejmu wpłynął wniosek Prezesa Kady Ministrów w sprawie zmian w składzie Rady Ministrów. W związku z tym Prezydium Sejmu proponuje uzupełnienie dzisiejszego porządku dziennego przez dodanie z kolei 4 punktu w brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#ZenonKliszko">4. Zmiany w składzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#ZenonKliszko">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#ZenonKliszko">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#ZenonKliszko">Uważam, że Sejm porządek dzienny, przedstawiony przez Prezydium sejmu, zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#ZenonKliszko">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych o poselskim projekcie ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych (druki nr 150 i 156).</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#ZenonKliszko">Głos ma sprawozdawca poseł Irena Janiszewska.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#IrenaJaniszewska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Komisji Pracy i Spraw Socjalnych poselski projekt ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych. Projekt ten opracowany został zgodnie z ustaleniami uchwały V zjazdu PZPR oraz postulatami VI Kongresu Związków Zawodowych, w których, w sposób realistyczny i odpowiedzialny, zostały sformułowane wnioski odnoszące się do niektórych istotnych problemów, nurtujących ludzi pracy w Polsce. Zgłaszając dezyderaty w zakresie praw ludzi pracy, związki zawodowe zawsze reprezentowały pogląd, że zakres przysługujących pracownikom świadczeń powinien być uzależniony od ilości i jakości pracy. Jest to jedna z podstawowych zasad ustroju socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#IrenaJaniszewska">Niemałą przeszkodą w realizowaniu tej zasady był wszakże odziedziczony w spadku po ustroju burżuazyjno-obszarniczym podział ludzi pracy na robotników i pracowników umysłowych, kształtujący w zasadniczo różny sposób uprawnienia tych obydwu grup. Między innymi tak dotychczas było w zakresie urlopów wypoczynkowych.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#IrenaJaniszewska">Projekt nowej ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych jest zasadniczym krokiem na drodze do likwidowania anachronicznego już dziś zróżnicowania uprawnień robotników i pracowników umysłowych.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#IrenaJaniszewska">Projektowana ustawa ma charakter powszechnie obowiązujący, a więc obejmuje swym zasięgiem wszystkie zakłady pracy, jak również wszystkich pracowników bez względu na podstawę nawiązania stosunku pracy, a zatem zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, na podstawie mianowania, wyboru lub spółdzielczego stosunku pracy. Jest to pierwsza zasadnicza różnica w stosunku do obecnego stanu prawnego, w którym to uprawnienia pracowników do urlopów wypoczynkowych regulowane są w kilkunastu aktach prawnych, z których wymienię jedynie trzy, mające najszerszy zasięg, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#IrenaJaniszewska">1) ustawę z 16 maja 1922 r. o urlopach dla pracowników zatrudnionych w przemyśle i handlu, zmienioną w sposób istotny w Polsce Ludowej nowelą z dnia 20 marca 1950 r.;</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#IrenaJaniszewska">2) ustawę z dnia 17 lutego 1922 r. o państwowej służbie cywilnej, zmienioną dekretem z 25 października 1948 r.;</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#IrenaJaniszewska">3) kodeks zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#IrenaJaniszewska">Z powyższych aktów wynika, że różnice w uprawnieniach urlopowych pracowników wynikają nie tylko z podziału pracowników na robotników i pracowników umysłowych, ale zależą ponadto od rodzaju zakładu pracy, w którym pracownik jest zatrudniony.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#IrenaJaniszewska">Po wejściu w życie projektowanej ustawy wszyscy pracownicy w Polsce będą objęci jednolitym systemem urlopów wypoczynkowych, a pewna dyferencja uprawnień będzie uzależniona wyłącznie od warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#IrenaJaniszewska">Ustawa o pracowniczych urlopach wypoczynkowych, wprowadzająca jednolite dla ogółu pracujących normy urlopowe, zwiększa wymiar urlopu dla robotników o stażu pracy nie przekraczającym 10 lat, to jest dla nie mających prawa do miesięcznego urlopu,.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#IrenaJaniszewska">W myśl projektu wymiar urlopu kształtuje się, jak następuje:</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#IrenaJaniszewska">1) 14 dni roboczych — po roku pracy,</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#IrenaJaniszewska">2) 17 dni roboczych — po trzech latach pracy,</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#IrenaJaniszewska">3) 20 dni roboczych — po sześciu latach pracy,</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#IrenaJaniszewska">4) 26 dni roboczych — po dziesięciu latach pracy.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#IrenaJaniszewska">Oznacza to zwiększenie wymiaru urlopu dla robotników o stażu pracy nie przekraczającym 10 lat. Równocześnie wprowadza się dalsze rozwiązania, prowadzące w konsekwencji do zwiększenia wymiaru urlopów. Są nimi: korzystniejszy niż dotąd sposób zaliczania stażu pracy oraz wliczania okresu nauki zawodu do stażu pracy, od którego zależy wymiar urlopu. W ten sposób zostaje szybciej nabywane prawo do wyższego wymiaru urlopu.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#IrenaJaniszewska">W obecnym stanie prawnym robotnik korzysta z 12 dni roboczych urlopu wypoczynkowego po roku pracy, z 15 dni — po trzech latach pracy oraz z miesiąca kalendarzowego po 10 latach pracy.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#IrenaJaniszewska">Prawo do miesięcznego urlopu uzależnia się od przepracowania tego okresu w jednym zakładzie pracy, a przejście do innego zakładu pracy nie wpływa ograniczająco na uprawnienia urlopowe tylko wówczas, gdy pracownik zachowuje ciągłość pracy. W praktyce na przykład oznacza to, że robotnik, który sam wypowiedział umowę o pracę, nabywa prawo do urlopu w nowym zakładzie dopiero po przepracowaniu roku i w wymiarze 12 dni roboczych — bez względu na długość posiadanego stażu pracy; nawet wtedy, gdy przepracował ponad 10 lat w innym zakładzie i w związku z tym uzyskał już prawo do miesięcznego urlopu.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#IrenaJaniszewska">Nowa ustawa wychodzi natomiast z założenia, że przy ustalaniu stażu pracy, od którego zależy prawo do urlopu oraz jego wymiar, wlicza się wszystkie okresy zatrudnienia, pod warunkiem, iż przerwa w pracy nie trwała dłużej niż 3 miesiące, a w przypadkach określonych w rozporządzeniu wykonawczym — o którym mowa w art. 8 projektu — nawet dłużej. Również i sposób rozwiązania stosunku pracy pozostaje bez wpływu na uprawnienia, wynikające ze stażu pracy.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#IrenaJaniszewska">W myśl proponowanych przepisów, rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika w drodze wypowiedzenia nie pociąga za sobą utraty uprawnień wynikających z posiadanego stażu pracy, ani też zmniejszenia wymiaru urlopu. Po przepracowaniu roku w nowym zakładzie, pracownik nabędzie prawo do urlopu w wymiarze uzależnionym od posiadanego stażu pracy wraz z zaliczeniem okresu nauki zawodu. W wypadku natomiast zwolnienia pracownika przez zakład pracy bez wypowiedzenia, z winy pracownika lub samowolnego porzucenia pracy, pracownik nabywa prawo do urlopu po przepracowaniu roku, w wymiarze o jeden szczebel niższym od tego, który wynikał ze stażu pracy i okresu nauki.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#IrenaJaniszewska">Zasada jednolitości, na której opiera się projektowana ustawa o pracowniczych urlopach wypoczynkowych, polega przede wszystkim na tym, że wprowadzamy jednolity wymiar urlopów wypoczynkowych dla wszystkich pracowników, przy czym, nabycie prawa do urlopu w wyższym wymiarze uzależnione jest wyłącznie od uzyskania przewidzianego w przepisach tejże ustawy stażu pracy (rok, trzy lata, sześć lat i dziesięć lat) jako podstawy do uprawnienia pracowniczego.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#IrenaJaniszewska">Całkowicie nowym rozwiązaniem zawartym w projektowanej ustawie jest wliczanie okresu nauki do stażu pracy, od którego zależy nabycie uprawnień do wyższego wymiaru urlopu wypoczynkowego.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#IrenaJaniszewska">Do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu, wlicza się:</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#IrenaJaniszewska">1) pracownikowi, który ukończył zasadniczą lub inną równorzędną szkolę zawodową — przewidziany programem nauczania czas trwania nauki, nie więcej jednak niż 3 lata,</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#IrenaJaniszewska">2) pracownikowi, który ukończył średnią szkołę zawodową — przewidziany programem nauczania czas trwania nauki, nie więcej jednak niż 5 lat,</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#IrenaJaniszewska">3) pracownikowi, który ukończył średnią szkołę ogólnokształcącą — 4 lata,</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#IrenaJaniszewska">4) pracownikowi, który ukończył szkołę pomaturalną — 6 lat,</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#IrenaJaniszewska">5) pracownikowi, który ukończył szkołę wyższą — 8 lat, przy czym wyszczególnione okresy nie podlegają sumowaniu.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#IrenaJaniszewska">Pragnę zwrócić uwagę, że we wszystkich przypadkach wlicza się do okresu pracy — od którego zależy wymiar urlopu — przewidziany programem nauczania czas trwania nauki, a nie okres, w którym pracownik faktycznie pobierał naukę. Wiadomo bowiem, że czas trwania nauki bywa czasem w praktyce dłuższy niż przewidziany programem z przyczyn subiektywnych, powodujących powtarzanie przez pracownika poszczególnych lat lub semestrów nauki.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#IrenaJaniszewska">Dla wyjaśnienia chciałabym zaznaczyć, że wliczeniu do czasu pracy — od którego zależy wymiar urlopu — podlega ją wymienione okresy nauki, bez względu na system nauczania, na przykład: dzienny, wieczorowy lub zaoczny, a także eksternistyczny. Jeśli jednak pracownik uczył się w czasie zatrudnienia, to do okresu pracy — od którego zależy wymiar urlopu — wlicza się bądź okres pracy, bądź okres nauki, zależnie od tego, który z nich jest dłuższy: brak byłoby bowiem uzasadnienia, aby w takich wypadkach zaliczać te okresy do stażu pracy podwójnie.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#IrenaJaniszewska">Wliczając do stażu pracy okres nauki wychodzimy z założenia, że wysiłek pracownika związany ze zdobywaniem wiedzy, a zatem wyższych kwalifikacji, powinien być honorowany na równi z pracą zawodową.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#IrenaJaniszewska">Wypada przy tym zaznaczyć, że okres nauki podlega wliczeniu do stażu pracy w każdym przypadku, a więc i wówczas, gdy pracownik na skutek zbyt długiej przerwy w zatrudnieniu utracił uprawnienia urlopowe, wynikające z posiadanego stażu pracy.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#IrenaJaniszewska">Poza tym do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu, wlicza się również niektóre inne okresy, jak na przykład okres zasadniczej, okresowej lub zawodowej służby wojskowej, okres urlopu bezpłatnego udzielonego pracownicy opiekującej się małym dzieckiem w wieku do 2 lat.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#IrenaJaniszewska">Przy określaniu stażu pracy, od którego w myśl przepisów projektowanej ustawy zależy prawo i wymiar urlopu, wlicza się okres zatrudnienia przed 1 stycznia 1969 r. Okres ten ustala się na zasadach obowiązujących w przepisach dotychczasowych, a więc na przykład: w dekrecie z dnia 18 stycznia 1956 r. o ograniczeniu dopuszczalności rozwiązywania umów o pracę bez wypowiedzenia oraz o zabezpieczeniu ciągłości pracy.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#IrenaJaniszewska">Również okres nauki pobieranej przed dniem 1 stycznia 1969 r. podlega wliczeniu do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#IrenaJaniszewska">W sumie więc, nowe warunki nabywania prawa do urlopów wypoczynkowych stawiają nas w czołówce krajów socjalistycznych, nie wspominając już o krajach kapitalistycznych.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#IrenaJaniszewska">Zasada zastosowania jednolitych i powszechnie obowiązujących, opartych na sprawiedliwych i słusznych kryteriach, przepisów urlopowych zostaje wzmocniona przez to, że pracownikom młodocianym (tj. osobom, które nie ukończyły 18 lat życia) przyznajemy szczególne uprawnienia urlopowe.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#IrenaJaniszewska">Troska, jaką otacza się w naszym kraju młodzież, a szczególnie młodych pracowników, to nie hasło, lecz czyny i konkretne fakty. Stwarzając młodocianym dogodniejsze warunki pracy, mamy na względzie przede wszystkim potrzeby rozwijającego się organizmu ludzkiego, a ponadto naturalne trudności związane z koniecznością adaptacji do nowych warunków, w związku z podjęciem pierwszy raz w życiu pracy zawodowej. Przepisy projektowanej ustawy stanowią, że młodociany pracownik nabywa po upływie 6 miesięcy od rozpoczęcia pracy prawo do jednorazowego urlopu w wymiarze 12 dni roboczych, a niezależnie od tego, po roku pracy — prawo do 26 dni roboczych urlopu, natomiast w roku, w którym kończy on 18 lat życia, 20 dni roboczych.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#IrenaJaniszewska">Ponadto przewiduje się, że na wniosek pracownika młodocianego, uczęszczającego do szkoły, należy mu udzielić urlopu w okresie ferii szkolnych.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#IrenaJaniszewska">Przedłużając wymiar urlopu oraz kształtując korzystniej niż dotychczas warunki jego uzyskiwania, projektowana ustawa wprowadza wiele środków mających zabezpieczyć prawidłowe wykorzystywanie urlopów. Było to konieczne między innymi z tego powodu, że dotychczasowe przepisy w bardzo lakoniczny sposób traktowały zasady udzielania urlopów wypoczynkowych, stwarzając tym samym możliwości powstawania dużych nieraz nieporządków w tym zakresie. Znane są — niezbyt częste wprawdzie — wypadki nieudzielania pracownikom z różnych przyczyn, a często nawet i bez uzasadnionych powodów, urlopów wypoczynkowych w ciągu kilku kolejnych lat kalendarzowych.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#IrenaJaniszewska">Dążąc do wyjaśnienia zasadniczych wątpliwości w podstawowych kwestiach dotyczących zasad udzielania urlopów — przepisy projektowanej ustawy stanowią, że zakład pracy ma obowiązek udzielenia pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik nabył do niego prawo. Urlop nie wykorzystany z powodu przesunięcia terminu w wypadkach, o których za chwilę powiem, powinien być udzielony pracownikowi najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#IrenaJaniszewska">Do rangi zasad ustawowych podniesiono obowiązek udzielania urlopów zgodnie z planem urlopów, ustalonym przez kierownika zakładu pracy w porozumieniu z radą zakładową, dając w ten sposób wyraz znaczeniu, jakie ma planowe działanie oraz prawidłowa współpraca kierowników zakładów pracy z przedstawicielstwem pracowniczym. Właściwe uregulowanie tych spraw ma znaczenie zarówno z punktu widzenia interesów pracowniczych, jak i zapewnienia normalnego toku pracy zakładów.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#IrenaJaniszewska">Przepisy ustawy stanowią, że przesunięcie terminu urlopu może nastąpić na wniosek pracownika, umotywowany ważnymi względami, natomiast zakład pracy może przesunąć termin urlopu jedynie z powodu szczególnie ważnych potrzeb tego zakładu, jeśli nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia w toku pracy. Reguluje się również sposób i terminy korzystania przez pracowników z urlopów w przypadku przesunięcia terminu oraz w razie odwołania pracownika z urlopu, które może nastąpić tylko wówczas, gdy nieprzewidziane okoliczności wymagają obecności pracownika w zakładzie, a rada zakładowa wyrazi uprzednio zgodę na. odwołanie. Ustawa obciąża zakład pracy, który odwołuje pracownika z urlopu wypoczynkowego, kosztami poniesionymi bezpośrednio przez pracownika w związku z tym odwołaniem. Tu należy stwierdzić, że decyzja o stosunkowo szczegółowym uregulowaniu w ustawie sytuacji związanych z ustaleniem planu urlopów w zakładach pracy i podawaniem go do wiadomości ogółu pracowników, oraz z przesuwaniem terminów urlopów i z odwoływaniem z urlopów — podjęta została w oparciu o materiały świadczące, że te drobne pozornie sprawy, o charakterze głównie organizacyjnym, budziły w praktyce wiele nieraz wątpliwości, a brak ich jednoznacznego uregulowania w przepisach prawa, stwarzał niejasne sytuacje.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#IrenaJaniszewska">Projektowana ustawa podkreśla, że zakład pracy obowiązany jest udzielić urlopu w naturze każdemu pracownikowi, który nabył prawo do urlopu i prawa tego nie utracił. Przewidziane są jedynie dwie sytuacje, przy których zaistnieniu pracownik otrzymuje ekwiwalent pieniężny za urlop, a mianowicie: rozwiązanie lub wygaśniecie stosunku pracy oraz powołanie pracownika do zasadniczej lub okresowej służby wojskowej. Ekwiwalent pieniężny za ten urlop przysługuje tylko wówczas, o ile pracownik nie utracił do niego prawa na mocy przepisu art. 17 ustawy, który wprowadza zasadę. że pracownik traci prawo do urlopu przysługującego w roku, w którym następuje rozwiązanie stosunku pracy w razie:</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#IrenaJaniszewska">1. rozwiązania stosunku pracy przez pracownika w drodze wypowiedzenia;</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#IrenaJaniszewska">2. rozwiązania stosunku pracy przez zakład pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika;</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#IrenaJaniszewska">3. samowolnego porzucenia pracy przez pracownika.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#IrenaJaniszewska">Oznacza to istotną zmianę w stosunku do aktualnie obowiązującego stanu prawnego. Dotychczas bowiem pracownik tracił prawo do urlopu w każdym przypadku rozwiązania z nim umowy o pracę przez zakład bez wypowiedzenia — nie tylko z winy pracownika, lecz także z powodu długotrwałej choroby bądź usprawiedliwionej nieobecności w pracy z innej przyczyny, jeśli trwa ona dłużej niż miesiąc, a więc z przyczyn od pracownika niezależnych. W myśl przepisów nowej ustawy, pracownicy będą zachowywali w takich przypadkach prawo do ekwiwalentu pieniężnego za nie wykorzystany urlop.</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#IrenaJaniszewska">Uchwała V Zjazdu naszej Partii przewiduję między innymi, że obok powszechnych, jednolitych dla wszystkich pracowników norm urlopowych zostaną zachowane odrębne normy związane ze szczególnym rodzajem pracy. W myśl ustawy dotyczyć to ma nauczycieli, wszystkich pracowników naukowo-dydaktycznych zatrudnionych na wyższych uczelniach oraz samodzielnych pracowników naukowo-badawczych i adiunktów — a więc osób trwale związanych z pracą naukową — zatrudnionych W instytucjach naukowo-badawczych oraz w Polskiej Akademii Nauk.</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#IrenaJaniszewska">Będą utrzymane w mocy wyższe normy urlopowe dla górników, marynarzy i rybaków morskich. Nastąpi to w drodze zawarcia odpowiedniej protokołów dodatkowych do układów zbiorowych pracy.</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#IrenaJaniszewska">Przewiduje się również, że Rada Ministrów w porozumieniu z CRZZ może w przypadkach uzasadnionych szczególnymi warunkami pracy zachować dotychczasowy wymiar urlopu dla pracowników zatrudnionych w dniu wejścia w życie ustawy, jeśli korzystali oni z urlopów w wyższym wymiarze, niż wynikający z art. 1 tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#IrenaJaniszewska">Projektowana ustawa upoważnia również Rade Ministrów w porozumieniu z CRZZ do wprowadzenia — w drodze rozporządzenia — dla poszczególnych grup pracowników płatnych urlopów dodatkowych w przypadkach, gdy to jest uzasadnione z uwagi na rodzaj wykonywanej pracy albo z uwagi na warunki szczególnie uciążliwe lub szkodliwe dla zdrowia. Dotychczas takie urlopy, w wymiarze od 6 do 14 dni. w zależności od stopnia szkodliwości lub uciążliwości warunków pracy — zostały wprowadzone w niektórych działach między innymi w przemyśle chemicznym i drzewnym.</u>
<u xml:id="u-3.52" who="#IrenaJaniszewska">Projektowana ustawa uogólnia także wprowadzoną w układach zbiorowych pracy praktykę udzielania pracownikom sezonowym urlopu w wymiarze jednego dnia za przepracowany miesiąc.</u>
<u xml:id="u-3.53" who="#IrenaJaniszewska">Zmieniając w zasadniczy sposób dotychczasowy system urlopów wypoczynkowych, projektowana ustawa zastępuje z mocy samego prawa postanowienia układów zbiorowych pracy oraz indywidualnych umów o pracę w zakresie urlopów wypoczynkowych. Art. 32 ust. 4 stanowi, że obowiązujące postanowienia układów zbiorowych pracy oraz indywidualnych umów o pracę dotyczące urlopów wypoczynkowych zostają zastąpione z dniem wejścia w życie ustawy przez odpowiednie jej przepisy. Za przyjęciem takiego generalnego rozwiązania przemawiają względy natury praktycznej.</u>
<u xml:id="u-3.54" who="#IrenaJaniszewska">Sytuacja wygląda bowiem tak, że układy zbiorowe pracy, w części regulującej uprawnienia urlopowe pracowników, opierają się na zasadach wynikających z przepisów dotychczasowych, a więc, w swoich konstrukcjach odbiegają w istotny sposób od ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.55" who="#IrenaJaniszewska">Brak w ustawie urlopowej przepisu o zastąpieniu obowiązujących aktualnie postanowień układów zbiorowych pracy, dotyczących urlopów wypoczynkowych przez odpowiednie przepisy tej ustawy, oznaczałoby w praktyce, że we wszystkich zakładach pracy, objętych działaniem układów zbiorowych pracy, obowiązywałyby nadal po wejściu w życiu projektowanej ustawy dotychczasowe zasady urlopowe — do czasu ich zmiany w trybie przewidzianym dla zmiany układów zbiorowych pracy.</u>
<u xml:id="u-3.56" who="#IrenaJaniszewska">Podobnie wygląda sprawa umów indywidualnych, zawartych przez zakłady pracy z pracownikami.</u>
<u xml:id="u-3.57" who="#IrenaJaniszewska">Realizacja ustawy przewidziana jest w okresie 2 lat.</u>
<u xml:id="u-3.58" who="#IrenaJaniszewska">Naświetlenia więc wymaga przejściowy przepis projektowanej ustawy stanowiący, że w okresie do 31 grudnia 1969 r. pracownikom korzystającym do dnia wejścia w życie ustawy z urlopów w wymiarze niższym niż określony w art. 1, przyzna je się urlopy w wymiarze:</u>
<u xml:id="u-3.59" who="#IrenaJaniszewska">1) 13 dni roboczych — po roku pracy,</u>
<u xml:id="u-3.60" who="#IrenaJaniszewska">2) 16 dni roboczych — po trzech latach pracy,</u>
<u xml:id="u-3.61" who="#IrenaJaniszewska">3) 17 dni roboczych — po sześciu latach pracy.</u>
<u xml:id="u-3.62" who="#IrenaJaniszewska">Wysoki Sejmie! Kierunek rozwiązań przyjętych w projekcie ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych i wprowadzenie jej w życie umożliwi opracowanie nowego kodeksu pracy, co jest przewidziane w uchwale V Zjazdu naszej partii i IX Plenum CRZZ.</u>
<u xml:id="u-3.63" who="#IrenaJaniszewska">Decyzje dotyczące opracowania kodeksu pracy już zostały podjęte, a związki zawodowe przyjęły na siebie ogromne, a zarazem zaszczytne zadanie opracowania tego kodeksu.</u>
<u xml:id="u-3.64" who="#IrenaJaniszewska">Likwidując różnicę między pracownikami umysłowymi i robotnikami w zakresie uprawnień urlopowych, dokonamy pierwszego wyłomu w najpotężniejszej barierze, stojącej dotychczas na przeszkodzie stworzenia w Polsce Ludowej nowoczesnego kodeksu pracy, który zabezpieczałby w jednakowy sposób interesy wszystkich pracowników.</u>
<u xml:id="u-3.65" who="#IrenaJaniszewska">Wysoki Sejmie! Powyższa analiza podstawowych przepisów projektowanej ustawy pozwala na dokonanie oceny tego aktu z punktu widzenia jego znaczenia dla ludzi pracy w Polsce i na stwierdzenie, że nowa ustawa o pracowniczych urlopach wypoczynkowych będzie odpowiadała interesom szerokich mas robotniczych, bowiem opiera się ona na następujących zasadach:</u>
<u xml:id="u-3.66" who="#IrenaJaniszewska">— ma zasięg powszechnie obowiązujący, a więc obejmuje wszystkie kategorie pracowników, podczas gdy dotychczas obowiązywało w tej materii kilkanaście różnych nie zsynchronizowanych ze sobą aktów prawnych, odnoszących się do poszczególnych grup pracowników;</u>
<u xml:id="u-3.67" who="#IrenaJaniszewska">— ma charakter kompleksowy, gdyż reguluje całokształt problematyki związanej z udzielaniem urlopów wypoczynkowych;</u>
<u xml:id="u-3.68" who="#IrenaJaniszewska">— stanowi wyraz sprawiedliwej i postępowej polityki socjalnej państwa ludowego, które prawo do wypoczynku zapisało w Konstytucji jako jedno z podstawowych praw obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-3.69" who="#IrenaJaniszewska">W wyniku wnikliwej analizy samego projektu, jak i wniosków zgłoszonych do Komisji przez zainteresowane środowiska, organizacje i osoby, Komisja Pracy i Spraw Socjalnych proponuje wprowadzenie poprawek do projektu ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych, zawartych w druku nr 156 dostarczonym obywatelom posłom.</u>
<u xml:id="u-3.70" who="#IrenaJaniszewska">Proponowane przez Komisję poprawki uściślają i udoskonalają projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.71" who="#IrenaJaniszewska">Wysoki Sejmie! W głębokim przekonaniu, że projektowana ustawa stanowić będzie dalsze poważne polepszenie sytuacji szerokich rzesz pracowników, a zwłaszcza robotników z upoważnienia Komisji Pracy i Spraw Socjalnych wnoszę, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych (druk sejmowy nr 150) wraz z poprawkami Komisji, zawartymi w druku sejmowym nr 156.</u>
<u xml:id="u-3.72" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZenonKliszko">Otwieram dyskusję. Jako pierwszy zabierze głos poseł Ignacy Loga-Sowiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#IgnacyLogaSowiński">Wysoki Sejmie! Pod debatę obecnej sesji wniesiony został przez grupę posłów robotniczych i związkowych projekt aktu ustawodawczego o wielkiej doniosłości dla ogółu ludzi pracy. Idea przewodnia tego aktu zgodna jest z zasadą, że w naszym socjalistycznym ustroju najwyższym dobrem jest człowiek.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#IgnacyLogaSowiński">Dobru człowieka, jako nadrzędnemu celowi, była, jest i będzie zawsze podporządkowana działalność partii klasy robotniczej — Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i związanych z nią sojuszem stronnictw politycznych, organizacji społecznych, związków zawodowych i organizacji młodzieżowych oraz wszystkich sił skupionych wokół realizacji programu budownictwa socjalistycznego we Froncie Jedności Narodu.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#IgnacyLogaSowiński">Kierujemy wysiłek twórczy narodu na pomnażanie już osiągniętego dorobku gospodarczego i zdobyczy socjalnych, uzyskanych w pierwszym ćwierćwieczu Polski Ludowej, służących dobru wszystkich ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#IgnacyLogaSowiński">Po podwyższeniu rent i emerytur na porządku dnia stanęła sprawa uregulowania niezmiernie doniosłego dla klasy robotniczej i ogółu ludzi pracy zagadnienia urlopów pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#IgnacyLogaSowiński">W ten sposób przystąpiliśmy do realizacji programu socjalnego o dużej doniosłości społecznej przedstawionego przez naszą partię, po konsultacji ze związkami zawodowymi, na V Zjeździe PZPR w referacie tow. Władysława Gomułki.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#IgnacyLogaSowiński">Jest to program zawierający w sobie elementy zasadniczych przemian prawnych i moralno-obyczajowych, program, którego ideą naczelną jest stworzenie podstaw prawnych dla zrównania uprawnień ludzi pracy. W ustawodawstwie Polski burżuazyjnej istotne różnice utrwalane były przede wszystkim w uprawnieniach pracowników umysłowych i robotników, przy czym ci ostatni, to jest robotnicy byli dyskryminowani i pokrzywdzeni pod wieloma względami, a przede wszystkim w zakresie urlopów wypoczynkowych oraz zaopatrzenia materialnego w okresie choroby, świadczonego z ubezpieczenia społecznego. Poza tym występowały różnice pomiędzy pracownikami zatrudnionymi w przemyśle i rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#IgnacyLogaSowiński">Jednym z podstawowych założeń polityki socjalnej naszego państwa ludowego było i jest zmniejszanie, a następnie całkowita unifikacja uprawnień robotników i pracowników umysłowych. Stosowana była przy tym zasada „równania w górę” a wiec systematycznie rozszerzane były uprawnienia robotników.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#IgnacyLogaSowiński">W porównaniu z ustawodawstwem burżuazyjnym, Polska Ludowa wydatnie podwyższyła wymiary urlopów robotniczych, przy czym szczególnym osiągnięciem było wprowadzenie miesięcznego urlopu po 10 latach pracy. Dziś już prawie co trzeci robotnik korzysta z miesięcznego urlopu. W całej gospodarce narodowej z miesięcznego urlopu korzysta przeszło 50% ogółu pracujących.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#IgnacyLogaSowiński">Przedstawiony przez posła Irenę Janiszewska z ramienia Komisji projekt ustawy o urlopach pracowniczych uzyskał już w czasie dyskusji wśród załóg robotniczych, ogniw i instancji związkowych, w tym także na plenum Centralnej Rady Związków Zawodowych, pełną aprobatę i powszechne uznanie.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#IgnacyLogaSowiński">Zawarte w tym akcie prawnym nowe zasady nabywania uprawnień urlopowych uznane zostały za społecznie słuszne i sprawiedliwe. Przekreślają one ostatecznie nieuzasadnione różnice w tych uprawnieniach, jakie pozostawiło nam w spadku ustawodawstwo socjalne Polski burżuazyjnej.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#IgnacyLogaSowiński">Na mocy nowej ustawy podniesione zostają normy urlopu wypoczynkowego dla robotników ze stażem pracy poniżej 10 lat, przy jednoczesnym zaliczeniu do stażu również okresu nauki zawodu po szkole podstawowej. Spowoduje to wzrost odsetka ogółu zatrudnionych korzystających z maksymalnego, to jest 26-dniowego urlopu.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#IgnacyLogaSowiński">Ogółem ze zwiększonych urlopów skorzysta już w 1969 r. 3.200 tys. robotników, którzy dotychczas jeszcze nie posiadają 10-letniego stażu pracy. W rezultacie zaliczania do stażu pracy również czasu nauki zawodu, robotnicy uzyskiwać będą miesięczny urlop o 2–3 lata wcześniej niż obecnie.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#IgnacyLogaSowiński">Tak więc i robotnik, i pracownik umysłowy, którego i czas nauki po szkole podstawowej, i czas stażu pracy wyniesie łącznie 10 lat, otrzyma już w wieku 26, 27 lat — miesięczny urlop wypoczynkowy. Przeciętny urlop robotniczy w 1970 r., w porównaniu z 1968 r. wydłuży się z 18 do 22 dni roboczych.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#IgnacyLogaSowiński">W ten sposób nasze ustawodawstwo socjalne w dziedzinie urlopów wypoczynkowych będzie najkorzystniejsze wśród wszystkich państw socjalistycznych oraz stanie się ono jednym z najbardziej postępowych na świecie. Możemy się przy tym poszczycić, że Polska, jako pierwszy kraj na świecie, wlicza w swoim ustawodawstwie okres nauki zawodu do stażu pracy, zapewniającego wyższe uprawnienia urlopowe.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#IgnacyLogaSowiński">W krajach Europy zachodniej, jak np. w NRF, Wielkiej Brytanii, Belgii, Danii, najwyższy wymiar urlopu robotników nie przekracza 18 dni. W USA w większości przypadków robotnicy przemysłowi otrzymują tylko 2-tygodniowy urlop wypoczynkowy.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#IgnacyLogaSowiński">Nowa ustawa polepszy wydatnie możliwości wypoczynku pracowniczego. W wyniku realizacji ustawy liczba dniówek urlopu wypoczynkowego wzrasta w skali kraju o 20 mln. Oznacza to poważny wysiłek finansowy i organizacyjny dla naszej gospodarki. Poza tym zwiększony wymiar urlopu musi pociągnąć wzrost wydatków na urządzenia turystyczno-wypoczynkowe.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#IgnacyLogaSowiński">Przedłużenie wymiaru urlopów dla robotników, jak również zapowiedziane w uchwale V Zjazdu naszej partii po 1970 r. skracanie czasu pracy, stawiają zadanie lepszego skoordynowania i wykorzystania środków państwowych i związkowych, różnych instytucji i zakładów pracy, przy czynnym i wiodącym udziale FWP i rad narodowych, w celu rozszerzenia bazy wczasowej, lepszego zagospodarowania wolnego czasu i zapewnienia coraz bardziej kulturalnego i racjonalnego wypoczynku ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#IgnacyLogaSowiński">Wysoka Izbo! Społeczna doniosłość rozpatrywanej na dzisiejszym posiedzeniu przez Wysoką Izbę ustawy polega nie tylko na tym, że wprowadza ona korzystniejszy niż dotąd oraz oparty na sprawiedliwych społecznie zasadach system urlopów wypoczynkowych. Stanie się ona bowiem także punktem wyjścia dla dokonania w ciągu najbliższych dwóch lat kodyfikacji prawa pracy, a więc stworzenia nowoczesnego prawa pracy, odpowiadającego aktualnym potrzebom społecznym i uwzględniającego perspektywy rozwoju społecznego i ekonomicznego naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#IgnacyLogaSowiński">Jednym z głównych założeń nowego kodeksu pracy będzie jednolite unormowanie podstawowych praw i obowiązków pracowników. Rozwiązanie takie dawać będzie wyraz wymogom sprawiedliwości w ustroju socjalistycznym, a więc zapewniać będzie wszystkim pracującym jednakowe podstawowe prawa i obowiązki, uwzględniając przy tym niezbędne odrębności tylko w zakresie wyznaczonym specyfiką warunków i charakteru pracy.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#IgnacyLogaSowiński">Niezależnie od tych zasadniczych względów natury społecznej, procesowi niwelowania różnic między robotnikiem a pracownikiem umysłowym i zacieraniu różnic między pracą umysłową a fizyczną sprzyjają coraz wyższe kwalifikacje zawodowe i wykształcenie ogólne klasy robotniczej, jej rola i pozycja, jako głównej siły w budownictwie socjalizmu, co — zwłaszcza w warunkach szybko postępującej rewolucji naukowo-technicznej — nabiera szczególnego znaczenia.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#IgnacyLogaSowiński">Wszystkie te względy mieliśmy na uwadze, dokonując częściowych korzystnych dla robotników kodyfikacji ustawodawstwa pracy. Jednakże możliwości przekreślenia tych różnic i stopniowego przystąpienia do realizacji słusznych postulatów klasy robotniczej były i są zależne od stworzenia niezbędnych warunków ekonomicznych. Bowiem problem unifikacji uprawnień robotników i pracowników umysłowych oraz w ogóle kodyfikacji prawa pracy, obok swego doniosłego społecznego znaczenia, w którym wyraża się głęboka humanistyczna treść socjalizmu, posiada też poważny aspekt ekonomiczny.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#IgnacyLogaSowiński">Rozwiązania prawne muszą odpowiadać określonym stosunkom społecznym i ekonomicznym oraz obiektywnym prawom rządzącym tymi stosunkami. Przystępując do rozwiązania tych problemów, trzeba nie tylko określić, w jakim zakresie nastąpi rozszerzenie uprawnień klasy robotniczej, ale również i jakie to przyniesie konsekwencje w zakresie zwiększenia obciążeń gospodarki z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#IgnacyLogaSowiński">Te właśnie ekonomiczne i społeczne przesłanki unifikacji uprawnień robotników i pracowników umysłowych legły u podstaw programu socjalnego partii i związków zawodowych, który został już podjęty w dziedzinie tworzenia nowego, korzystnego, socjalistycznego prawa pracy, Nowy kodeks pracy, nad którym już znacznie zaawansowane zostały prace w Centralnej Radzie Związków Zawodowych, przy współudziale Komitetu Pracy i Płac, będzie zawierał rozwiązania prawne, zabezpieczające realizację wielkiego programu całkowitego i pełnego zrównania w uprawnieniach wszystkich kategorii pracowników.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#IgnacyLogaSowiński">Prawo pracy swym zasięgiem obejmie wszystkich pracowników i wobec wszystkich wprowadzi nowe, jednakowe zasady. W szczególności wprowadzone zostaną jednolite świadczenia na wypadek choroby, wypłacane z funduszów ubezpieczenia społecznego. Uważamy przy tym, że również wysokość zasiłków chorobowych — podobnie jak to ma miejsce przy urlopach — powinna być uzależniona od stażu pracy.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#IgnacyLogaSowiński">Wysoka Izbo! Kształtując instytucje prawa pracy w sposób społecznie sprawiedliwy i postępowy, kodeks pracy uwzględni nasze realne możliwości gospodarcze, jak i potrzeby ludzi pracy. Uprawnienia pracownicze muszą być bowiem formułowane w sposób dojrzały i odpowiedzialny.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#IgnacyLogaSowiński">Mówiąc o założeniach nowego prawa pracy, nie można pominąć osiągnięć i rozwiązań dotychczasowych. Wprawdzie nasze prawo pracy nie zostało dotychczas skodyfikowane, jednakże zawiera ono szereg rozwiązań, którymi możemy się naprawdę poszczycić, a które trzeba będzie wcielić do nowego kodeksu pracy i nadal je doskonalić.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#IgnacyLogaSowiński">Wszystkie te problemy muszą być brane pod uwagę m.in. przy pracach związanych ze skracaniem czasu pracy. Taki właśnie tryb i kierunek prac przewiduje uchwała V Zjazdu naszej partii.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#IgnacyLogaSowiński">Partia, władza ludowa i związki zawodowe przywiązują do opracowania nowego kodeksu pracy dużą uwagę.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#IgnacyLogaSowiński">Nasza partia i związki zawodowe nigdy nie godziły się ze społecznie nieuzasadnionymi różnicami w uprawnieniach robotników i pracowników umysłowych, które odziedziczyło państwo ludowe po ustroju kapitalistycznym.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#IgnacyLogaSowiński">Nasza partia miała zawsze u swych podstaw działania serdeczne, ludzkie dążenia do sprawiedliwości społecznej, o prawo do szczęścia dla tych, którzy w minionych czasach pracowali tylko dla szczęścia innych. Dzisiaj dążeniom tym nadaje partia konkretny kształt materialny.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#IgnacyLogaSowiński">Dorobek pierwszego ćwierćwiecza dowodzi, że ustrój nasz wyzwala niespożyte zasoby sił twórczych klasy robotniczej i całego narodu, dzięki którym wzrasta dochód narodowy, a równocześnie rośnie zamożność społeczeństwa, rozszerzają się uprawnienia ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#IgnacyLogaSowiński">Osiągnięcia na tym odcinku w okresie pierwszego ćwierćwiecza Polski Ludowej są niemałe. Wystarczy tylko wspomnieć o nowym systemie przepisów dotyczących warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, o postępowaniu rozjemczym, o uprawnieniach związków zawodowych i o samorządzie robotniczym.</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#IgnacyLogaSowiński">Podobnie Sejm PRL w obecnej kadencji może się wykazać dużymi osiągnięciami we wszystkich dziedzinach budownictwa socjalistycznego. Sejm w obecnej kadencji uchwalił wiele ustaw o dużym znaczeniu socjalnym dla klasy robotniczej i wszystkich ludzi pracy, m.in. ustawę o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym, ustawę o utworzeniu funduszu emerytalnego, ustawę o odszkodowaniach za wypadki przy pracy i choroby zawodowe.</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#IgnacyLogaSowiński">Nowy system prawa pracy przejmie z obecnego ustawodawstwa wszystko to, co zdało egzamin życiowy. Będzie to na pewno najwłaściwsza droga doskonalenia tego ustawodawstwa.</u>
<u xml:id="u-5.34" who="#IgnacyLogaSowiński">Kodyfikacja prawa pracy stworzy harmonijny i spoisty system dostosowany do współczesnych warunków naszego kraju. Posiadać to będzie doniosłe znaczenie społeczno-polityczne dla kształtowania i umacniania socjalistycznych stosunków w zakładach pracy, służąc zarazem umacnianiu praworządności w stosunkach pracy.</u>
<u xml:id="u-5.35" who="#IgnacyLogaSowiński">Na szczególną uwagę zasługują zawarte w projektowanej ustawie rozwiązania mające zagwarantować faktyczne stosowanie nowych przepisów. Należy tutaj zwłaszcza podkreślić ustawowy obowiązek posiadania przez zakłady pracy planów urlopowych, zakaz przesuwania ustalonych terminów urlopów, zakaz odwoływania pracowników z urlopów.</u>
<u xml:id="u-5.36" who="#IgnacyLogaSowiński">Równocześnie zostały w istotny sposób rozszerzone uprawnienia i funkcje kontrolne instancji związkowych, a zwłaszcza rad zakładowych, nad przestrzeganiem stosowania nowych przepisów przez administrację zakładów pracy.</u>
<u xml:id="u-5.37" who="#IgnacyLogaSowiński">Cechę charakterystyczną obecnej ustawy stanowi zaostrzenie odpowiedzialności prawnej za jej naruszanie, co sprzyjać będzie przestrzeganiu praworządności w tej ważnej dziedzinie życia społecznego.</u>
<u xml:id="u-5.38" who="#IgnacyLogaSowiński">Wysoka Izbo! Dyskusja przedzjazdowa na temat projektowanej reformy urlopów, a następnie dyskusja nad projektem ustawy, jaka miała miejsce w związkach zawodowych, wykazały niezbicie, że mowy system przyznawania urlopów spotkał się z powszechną aprobatą i uznaniem załóg robotniczych. Również te nieliczne grupy młodych pracowników, którzy przez krótki okres posiadać będą mniej korzystne warunki urlopowe, nie mogą odmówić społecznej słuszności postanowień nowej ustawy.</u>
<u xml:id="u-5.39" who="#IgnacyLogaSowiński">Mając na uwadze powyższe względy, w przekonaniu o doniosłości j prawidłowości przeprowadzonej reformy urlopów, Klub Poselski PZPR, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, będzie głosował za projektem ustawy, ponieważ:</u>
<u xml:id="u-5.40" who="#IgnacyLogaSowiński">— rozszerza ona uprawnienia ludzi pracy do odpoczynku;</u>
<u xml:id="u-5.41" who="#IgnacyLogaSowiński">— doskonali obowiązujące w naszym kraju ustawodawstwo pracy, przyspieszając w istotny sposób proces tworzenia prawa pracy w pełni nowoczesnego i odpowiadającego socjalistycznej treści naszego ustroju;</u>
<u xml:id="u-5.42" who="#IgnacyLogaSowiński">— stanowi podstawę do dalszych poczynań w zakresie pełnej już niwelacji różnic w uprawnieniach robotników i pracowników umysłowych.</u>
<u xml:id="u-5.43" who="#IgnacyLogaSowiński">Przedłożony projekt ustawy jest więc poważnym osiągnięciem ludzi pracy w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-5.44" who="#IgnacyLogaSowiński">Ustawa ta odzwierciedla najgłębszą istotę naszego ludowego państwa, wyrażającą się w dążeniu do stałej poprawy warunków pracy i życia całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-5.45" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZenonKliszko">Głos zabierze poseł Barbara Natorska.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BarbaraNatorska">Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o urlopach wypoczynkowych, który jest przedmiotem dzisiejszej debaty, dotyczy zagadnienia dużej wagi dla ogółu ludzi pracy i całego naszego społeczeństwa. Waga tego zagadnienia w naszym kraju znalazła wyraz w Konstytucji, gdzie prawo do wypoczynku zaliczono do rzędu podstawowych praw obywatelskich. Wiadomo też, że zasięgiem urlopów wypoczynkowych objęto powszechnie wszystkich pracowników zatrudnionych w gospodarce narodowej, a polityka socjalna naszego ludowego państwa zmierzała do rozszerzenia uprawnień i wprowadzania korzystnych dla ludzi pracy zmian w tej dziedzinie. Wprowadzono na przykład, dodatkowe urlopy dla pracowników zatrudnionych przy pracach uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia, płatne urlopy dla osób uczących się. różnego rodzaju urlopy okolicznościowe, jak na przykład urlopy dla matek wychowujących dzieci do lat trzech.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#BarbaraNatorska">Pomimo tych dążeń i wielu korzystnych zmian, podstawowy problem — znacznych różnic w uprawnieniach robotników i pracowników umysłowych, zapisany w starym przedwojennym ustawodawstwie pracy, nie został dotychczas w sposób radykalny rozwiązany.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#BarbaraNatorska">Potrzeba usunięcia tych różnic stopniowo narastała i dojrzewała, a została między innymi wyrażona w licznych i uzasadnionych postulatach załóg robotniczych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#BarbaraNatorska">Różnice te stają się bowiem coraz bardziej przeżytkiem w warunkach naszego życia społeczno-politycznego, zawodowego i kulturalnego na tle socjalistycznych przemian i postępu w kraju oraz w środowiskach pracy. Klasa robotnicza — główna siła społeczna w naszym kraju — wnosi też zarazem dominujący wkład w rozwój gospodarczy i wzrost dochodu narodowego oraz wywiera przemożny wpływ na dokonywające się przeobrażenia. Jej czynna i zaangażowana postawa we wszystkich dziedzinach życia społecznego, jej aktywny udział w różnych formach demokracji socjalistycznej, w samorządzie robotniczym — mają decydujący wpływ na realizację założeń naszego ustroju.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#BarbaraNatorska">Podział pracowników na „fizycznych” i „umysłowych” i wiążące się z tym różnice w uprawnieniach społecznych zatracają coraz bardziej swój sens również w dziedzinie pracy zawodowej.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#BarbaraNatorska">Wprowadzanie nowoczesnych maszyn i urządzeń, różnych usprawnień oraz nowych metod w organizacji pracy stawia też nowe, wyższe i bardziej odpowiedzialne wymagania przed robotnikami. Te nowe wymagania polegają na tym, że robotnicy muszą w niemałym zakresie opanowywać także podstawy teoretyczne zawodu, poznawać budowę nowoczesnego wyposażenia technicznego fabryk, właściwości procesów technologicznych itp. Przemiany zachodzące w pracy produkcyjnej wymagają więc od robotnika zarówno znacznego zasobu wiedzy, jak i stałego napięcia uwagi oraz odpowiedniego wysiłku umysłowego.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#BarbaraNatorska">Wspomniane zjawiska występują także w coraz większym zakresie w zakładach przemysłu włókienniczego, odzieżowego i skórzanego, do których coraz szerzej wkracza postęp techniczny, wprowadza się nowe maszyny i technologie.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#BarbaraNatorska">Warto też wspomnieć, że w następstwie dążeń naszego państwa do podnoszenia ogólnego poziomu kulturalnego, szerokiego rozwoju systemu oświaty i szkolnictwa zawodowego, szkół przyzakładowych — także do zakładów przemysłu lekkiego napływa coraz więcej wykształconej młodzieży, która pracuje w charakterze robotników wykwalifikowanych.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#BarbaraNatorska">W obecnym okresie co siódmy robotnik w naszych zakładach posiada zasadnicze bądź średnie wykształcenie, a wśród młodzieży pracującej, młodzi wykształceni robotnicy stanowią ponad 30%.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#BarbaraNatorska">Od szeregu lat obserwujemy w zakładach włókienniczych dobre rezultaty pracy młodych robotników — absolwentów szkół zawodowych, przy tym absolwenci tych szkół opanowują stosunkowo szybko obsługę maszyn i urządzeń oraz biorą aktywny udział w doskonaleniu procesów produkcji. Mówiąc o tym, zdajemy sobie sprawę z tego, że — wobec narastającej złożoności pracy zawodowej i rozwoju życia społecznego w środowiskach pracy — występować będzie u nas w dalszym ciągu duże zapotrzebowanie na kadrę robotniczą o należytym przygotowaniu fachowym i wykształceniu ogólnym.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#BarbaraNatorska">Z tego względu należy podkreślić słuszność założeń projektu ustawy, która uwzględnia fakt zacierania się różnic między pracą fizyczną i umysłową, eliminuje podział na pracowników fizycznych i umysłowych, a za podstawę wymiaru urlopu bierze staż pracy, do którego zalicza się także czas trwania nauki w różnych typach szkół. Projekt przyjmuje więc przede wszystkim osobisty wkład pracy człowieka zarówno w okresie zatrudnienia, jak i podczas nauki, jako jedyną podstawę do wzrostu uprawnień urlopowych. Jest to zasada ze wszech miar słuszna, odpowiadająca także w pełni naszemu poczuciu sprawiedliwości społecznej. Ogromne znaczenie indywidualne i społeczno-wychowawcze ma przy tym uwzględnienie lat nauki w szkole. Znajdujemy w tym wyraz uznania dla społecznej wagi i rangi kształcenia się ludzi, zdobywania przez nich wyższych kwalifikacji zawodowych.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#BarbaraNatorska">Znaczenie poziomu wykształcenia i kwalifikacji zawodowych podkreślone w projekcie ustawy urlopowej stanowić będzie niewątpliwy bodziec dla młodzieży już pracującej, do kształcenia się, uzyskiwania wyższych kwalifikacji, zdobywania wiedzy tak potrzebnej dziś w pracy i życiu. W rezultacie przynosić to będzie wzrost kultury pracy, lepsze wykorzystanie maszyn i urządzeń, sprawniejszą realizację zadań produkcyjnych i ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#BarbaraNatorska">Dopływ nowych wykształconych kadr do przemysłu lekkiego odegra ważną rolę w jego dalszym rozwoju i unowocześnieniu.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#BarbaraNatorska">Projekt ustawy — wiążąc ściśle korzyści urlopowe ze stażem, a w pewnym stopniu ciągłością pracy — zmierza również w kierunku zwiększenia stabilizacji załóg pracowniczych. Chodzi tu więc o sprawę dość ważną. Stabilność załóg sprzyja bowiem rozwojowi życia społecznego w środowisku pracy i dobrej realizacji zadań gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#BarbaraNatorska">Najbardziej czołowym, ważnym społecznie celem reformy urlopowej jest zapewnienie ludziom pracy dłuższego wypoczynku, szerszych możliwości regeneracji sił fizycznych i psychicznych.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#BarbaraNatorska">Sprzyja temu — jak wiadomo — większy niż dotychczas wymiar czasu urlopów, możliwość szybszego uzyskania dłuższego urlopu po rozpoczęciu pracy. W związku z tym wytyczne do reformy urlopów, zawarte w tezach na V Zjazd PZPR spotkały się od początku z dużym i niesłabnącym po dziś dzień zainteresowaniem naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#BarbaraNatorska">Zjawisko bardzo żywego zainteresowania tą sprawa obserwujemy również bezpośrednio wśród załóg przemysłu lekkiego. Do tego zagadnienia powracano częstokroć w toku prowadzonej ostatnio kampanii sprawozdawczo-wyborczej w zakładowych ogniwach związkowych, a także na wielu spotkaniach poselskich. W licznych głosach robotnicy wyrażali pełne poparcie i aprobatę dla projektu reformy urlopowej.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#BarbaraNatorska">Zainteresowanie to wśród załóg przemysłu lekkiego jest szczególnie uzasadnione. Znaczną ich większość stanowią bowiem kobiety, a wśród nich ponad 60% to matki wychowujące dzieci. Praca zawodowa, w tym przeważnie na trzy zmiany, w zakładach włókienniczych, obowiązki związane z wychowywaniem dzieci i prowadzeniem gospodarstwa domowego — wszystko to sprawia, że potrzeba dłuższego wypoczynku urlopowego jest tu szczególnie żywo odczuwana.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#BarbaraNatorska">Dla pracowników przemysłu lekkiego — włókniarek pracujących jeszcze w dość trudnych warunkach, szczególnie w starych zakładach, a także wykonywających coraz bardziej złożone czynności zawodowe w warunkach coraz większej mechanizacji pracy, a w perspektywie i automatyzacji niektórych procesów produkcyjnych, wymagających przecież szczególnego skupienia uwagi i napięcia nerwów, każdy dodatkowy dzień wypoczynku i odprężenia jest bardzo pożądany.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#BarbaraNatorska">Uchwalenie ustawy, a następnie wprowadzenie jej w życie, przyniesie rzeczywiście przedłużony wymiar urlopów dla około 264 tys. robotników przemysłu lekkiego, z ogólnej liczby 472 tys. Obliczenia nasze wykazują, że jeśli obecnie średni wymiar urlopu przypadający na jednego robotnika wynosi 18,8 dnia, to według nowych zasad wyniesie on ponad 24 dni.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#BarbaraNatorska">Projekt ustawy w art. 10, 11 i 12 określa także zasady funkcjonowania urlopów w warunkach zakładu pracy. Uprawnienia urlopowe mają być realizowane w oparciu o plan urlopów przygotowany przez kierownictwo zakładu w porozumieniu z radą zakładową, przy uwzględnieniu wniosków pracowników i normalnego toku pracy. Warto jeszcze zwrócić uwagę na postanowienie, które głosi, że przesunięcie terminu urlopu może nastąpić jedynie z powodu szczególnie ważnych potrzeb zakładu i to w porozumieniu z pracownikiem i za zgodą rady zakładowej.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#BarbaraNatorska">Dominuje tu więc troska o sprawną realizację uprawnień urlopowych, o interesy pracownika, przy zachowaniu ładu w dziedzinie produkcyjnej.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#BarbaraNatorska">Wspomniane przepisy ustawy sprzyjać będą ulepszaniu planowania i rozwiązywania spraw urlopowych w naszych zakładach pracy. Dotychczas występowało w tym zakresie sporo niedomagań, braków, niedoceniania praw urlopowych poszczególnych ludzi, nie zawsze dobra organizacja urlopów.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#BarbaraNatorska">Znajdowało to wyraz w zbyt częstym przesuwaniu terminów urlopów, dzieleniu ich, a u pracowników umysłowych w niewykorzystywaniu urlopów w roku, za który one przypadały. Usunięcie niedomagań i wypaczeń nie nastąpi jednak automatycznie. Z naszych obserwacji wynika, że urlopy pracownicze w zakładzie produkcyjnym to złożona dziedzina. Zaznaczają się tu wielorakie potrzeby pracowników, ich sytuacje rodzinne i zarazem potrzeba sprawnego toku działalności przedsiębiorstwa. Staje więc przed nami poważne zadanie udoskonalania metody planowania i rozwiązywania spraw urlopowych w środowiskach pracy.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#BarbaraNatorska">Warto przy tym wspomnieć, że występuje powszechne dążenie u pracowników do wykorzystywania urlopów w okresie letnim. Wydaje się między innymi, rzeczą słuszną, aby planować urlopy w dłuższym, paroletnim okresie, dbając przy tym o to, aby pracownicy, którzy w jednym roku mieli urlop w porze zimowej, w następnym roku mogli go wykorzystać w miesiącach letnich.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#BarbaraNatorska">Wysoki Sejmie! Zwiększenie wymiaru urlopów dla setek tysięcy pracowników naszego przemysłu, w tym dla większości kobiet tam zatrudnionych, wysuwa jednocześnie przed nami zadanie dalszego, wydatnego rozwoju urządzeń wypoczynkowych, tzw. bazy wczasowej. Dotychczas, dzięki wspólnym wysiłkom instancji naszego związku zawodowego oraz zakładów przemysłu lekkiego, powstało już wiele ośrodków wczasów rodzinnych.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#BarbaraNatorska">W 1968 r. korzystało z wczasów ponad 59 tys. osób. Zorganizowano także dla młodzieży pracującej i uczniów szkół przyzakładowych kilkadziesiąt obozów wypoczynkowych, w których wzięło udział ponad 5 tys. dziewcząt i chłopców.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#BarbaraNatorska">Te liczby, aczkolwiek pokaźne, tylko częściowo zaspokajają duże i ciągle wzrastające potrzeby, zwłaszcza kobiet pracujących. Zbyt duży odsetek pracujących kobiet spędza jeszcze urlopy w domu, w warunkach nie sprzyjających regeneracji sił psychicznych i fizycznych.</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#BarbaraNatorska">Zagadnienie stwarzania coraz szerszych i coraz lepszych warunków wypoczynku pracownikom przemysłu lekkiego zajmuje też jedno z czołowych miejsc w programie naszej działalności na najbliższe lata.</u>
<u xml:id="u-7.29" who="#BarbaraNatorska">Dążyć będziemy w szczególności do lepszego wykorzystania, dalszego doskonalenia i rozwijania zakładowych ośrodków wczasowych. Sprzyjać temu będą zwiększone środki na inwestycje dla naszego przemysłu, które zabezpieczają również zakładom modernizującym się i nowo budowanym towarzyszące urządzenia i obiekty socjalne. Pragnę przy tym podkreślić, że uwzględnienie potrzeb z tej dziedziny w planach inwestycyjnych jest zjawiskiem bardzo pozytywnym, świadczącym o trosce, z jaką państwo nasze odnosi się do tych tak żywotnych potrzeb społecznych.</u>
<u xml:id="u-7.30" who="#BarbaraNatorska">Niepokoi nas jednakże fakt niesprawnej i niepełnej realizacji inwestycji socjalno-kulturalnych. Przykładowo podam, że plan tych inwestycji w przemyśle lekkim, wykazującym tak duże pod tym względem potrzeby, został w 1968 r. wykonany zaledwie w 50%.</u>
<u xml:id="u-7.31" who="#BarbaraNatorska">Na tym tle rysuje się konieczność otoczenia inwestycji socjalno-kulturalnych przez odpowiedzialne resorty większą troską, zwrócenia większej uwagi na realizację tych inwestycji oraz podjęcia bardziej skutecznych działań dla zabezpieczenia pełnego ich wykonawstwa. Środki przeznaczone na te cele powinny być racjonalnie i efektywnie wykorzystane. Problem ten podniosła i podkreśliła jego duże znaczenie w ostatnio uchwalonych dezyderatach sejmowa Komisja Przemysłu Lekkiego, Rzemiosła i Spółdzielczości Pracy.</u>
<u xml:id="u-7.32" who="#BarbaraNatorska">Również nasz związek zawodowy, jego ogniwa, samorządy robotnicze podejmują i kontynuować będą wzmożone wysiłki w kierunku społecznego oddziaływania na lepszą i sprawniejszą realizację planu inwestycji socjalnych, co będzie w efekcie przynosić między innymi stałą poprawę w zabezpieczaniu wypoczynku urlopowego naszym załogom i ich rodzinom.</u>
<u xml:id="u-7.33" who="#BarbaraNatorska">Wysoki Sejmie! Mając na uwadze ogromną wagę i społeczne znaczenie spraw ujętych w projekcie ustawy, w imieniu ponad półmilionowej rzeszy pracujących i członków Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Włókienniczego, Odzieżowego i Skórzanego, którzy wyrazili pełną i powszechną aprobatę dla reformy systemu urlopowego, będę głosowała za uchwaleniem ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.34" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZenonKliszko">Głos ma poseł Tadeusz Toczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszToczek">Wysoki Sejmie! Przepisy prawa urlopowego, obowiązującego obecnie w Polsce, pochodzą w znacznej mierze z okresu międzywojennego. Opierały się one głównie na ustawie z dnia 16.V.1922 r. o urlopach dla pracowników zatrudnionych w przemyśle i w handlu, znowelizowanej w 1933 r. na niekorzyść robotników.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszToczek">Ustawa ta była w Polsce Ludowej kilka razy zmieniana. Już dekretem z dnia 29.XI. 1945 r. przywrócono jej pierwotny, korzystniejszy tekst z 1922 r., czyli anulowano nowelę z 1933 r. Dekretem z lipca 1948 r. zlikwidowano wiele braków przedwojennej ustawy. Następna zmiana dokonana została w 1950 r. W wyniku tej zmiany przedłużono pracownikom fizycznym urlop z 8 do 12 dni, utrzymując 15-dniowy urlop po trzech latach pracy oraz przyznano tej kategorii pracowników prawo do miesięcznego urlopu po 10 latach pracy.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszToczek">Dalsze korzystne zmiany w prawie urlopowym wprowadził dekret z dnia 18.1.1956 r., regulując sprawę ciągłości pracy i przez to umożliwiając robotnikom nabywanie prawa do miesięcznego urlopu po 10 latach pracy.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#TadeuszToczek">Jak widzimy, przepisy ustawy ulegały poważnym zmianom. Nastąpiło przedłużenie urlopów dla robotników, złagodzono warunki nabywania prawa do urlopów itd. W ten sposób były realizowane zasady Konstytucji PRL, która prawo do wypoczynku uznaje jako jedno z podstawowych praw obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#TadeuszToczek">Rozpatrywany na dzisiejszym posiedzeniu projekt ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych odpowiada przeobrażeniom, jakie dokonały się w naszym kraju w okresie 25 lat władzy ludowej.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#TadeuszToczek">Stanowi on urzeczywistnienie jednego z podstawowych postulatów zgłaszanego na wielu spotkaniach poselskich oraz na zebraniach związkowych, postulatu dotyczącego likwidacji różnic w uprawnieniach pracowniczych. Jest realizacją programu socjalnego przyjętego na V Zjeździe partii. Stwarza warunki do dalszych prac nad kodeksem pracy.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#TadeuszToczek">Projekt ustawy jest ważnym aktem prawnym w dziedzinie porządkowania prawa pracy, regulującym sprawę pracowniczych urlopów wypoczynkowych w sposób odpowiadający aktualnym potrzebom i warunkom społeczno-politycznym. Zwiększenie wymiaru urlopów dla robotników i objęcie jednolitym systemem urlopowym ogółu pracujących w Polsce zlikwiduje dotychczasowe, z punktu widzenia społecznego, nieuzasadnione różnice w uprawnieniach pracowniczych w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#TadeuszToczek">Rozpatrując projekt nowej ustawy urlopowej wydaje się konieczne podkreślić jego podstawową cechę, to jest ustalenie powszechnych i jednolitych zasad, określających prawa pracowników do urlopu.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#TadeuszToczek">Przyjmując za jedynie słuszne, jednolite i powszechnie obowiązujące zasady ustalania urlopów dla pracowników, projekt ustawy nie stosuje ich mechanicznie, przeciwnie, uwzględnia to wszystko, co w określonym zawodzie, czy grupie zawodowej przemawia za innym rozwiązaniem. I to jest zgodne z całym ustawodawstwem socjalnym Polski Ludowej, które, zmierzając do ujednolicania uprawnień ogółu ludzi pracy, różnicuje je w zależności od warunków, w których przebiega proces pracy.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#TadeuszToczek">Odziedziczone po rządach obszarniczo-kapitalistycznych prawodawstwo urlopowe pozbawione było cech powszechności. Bez żadnych obiektywnych uzasadnień uprzywilejowało niektóre grupy pracownicze, dzieliło pracowników na fizycznych i umysłowych, i co się z tym wiąże, różnicowało urlopy tych grup pracowniczych, podobnie jak różnicowało je w grupie pracowników zatrudnionych w przemyśle i rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#TadeuszToczek">Projekt nowej ustawy generalnie odrzuca w uprawnieniach podział pracowników na fizycznych i umysłowych i w ślad za tym likwiduje wszystkie różnice, jakie istniały w wymiarze urlopów pracowników zatrudnionych w poszczególnych działach gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#TadeuszToczek">W myśl założeń projektu ustawy, wymiar urlopu pracowników będzie jednakowy bez względu na to, czy pracownik jest zatrudniony w przemyśle, rolnictwie, usługach czy administracji, bez względu na to, czy jego praca nosi znamiona fizycznej czy umysłowej. W miarę wzrostu kwalifikacji zawodowych ogółu pracowników podział taki w wielu zakładach pracy jest trudny do określenia.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#TadeuszToczek">Jedyne zróżnicowanie wymiaru urlopów, jakie przewiduje projekt ustawy, uzależnione jest warunkami wykonywanej pracy. I tak, dla przykładu warto podkreślić, ze mimo znacznego postępu, jaki osiągnęliśmy w zakresie poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy, w zakresie postępu technicznego i technologicznego, to jednak wciąż są jeszcze zawody i stanowiska pracy charakteryzujące się dużą uciążliwością, np. w przemyśle chemicznym.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#TadeuszToczek">Dla tych grup zawodowych projekt ustawy przewiduje możliwość udzielenia urlopu dodatkowego. Nastąpić to winno w układach zbiorowych pracy, w których można bardziej szczegółowo określić uciążliwość warunków pracy oraz wielkość i zasady udzielania dodatkowego urlopu wypoczynkowego.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#TadeuszToczek">Poza tym warunki pracy w górnictwie, żegludze morskiej i rybołówstwie morskim uzasadniają wyższe wymiary urlopów wypoczynkowych.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#TadeuszToczek">Innym kryterium przyznawania dłuższego urlopu będzie specyfika zawodu; odnosi się ona np. do pracowników nauki, dla których wymiar urlopu wynosi b tygodni. Uzasadnia się to specyfiką działalności naukowej, w której nie da się czasu pracy zmieścić w określonych godzinach, a, na pewno część urlopu jest wykorzystywana niejednokrotnie na prace badawcze i naukowe.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#TadeuszToczek">Bez zmian pozostaje wymiar urlopu dla nauczycieli i pracowników naukowo-dydaktycznych na wyższych uczelniach.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#TadeuszToczek">Za utrzymaniem dotychczasowych zasad wymiaru urlopu dla nauczycieli oraz pracowników naukowo-dydaktycznych na wyższych uczelniach przemawia organizacja i charakter pracy. W szkolnictwie ferie szkolne są urlopem wypoczynkowym nauczycieli. Jednocześnie w okresie ferii szkolnych organizuje się dla nauczycieli kursy, kurso-konferencje i inne formy dokształcania i doskonalenia zawodowego. Poważna liczba nauczycieli prowadzi pracę wychowawczą na koloniach i obozach młodzieżowych.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#TadeuszToczek">Na podkreślenie zasługuje w dyskutowanym projekcie ustawy bardzo korzystne rozwiązanie urlopów dla młodocianych.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#TadeuszToczek">Reasumując można stwierdzić, że projekt ustawy przyjmuje jednolite, powszechnie obowiązujące zasady wymiaru i przyznawania urlopu dla wszystkich pracujących oraz wprowadza dłuższe urlopy dla niektórych kategorii pracowników, biorąc pod uwagę takie kryteria, jak: uciążliwość warunków pracy, specyfikę zawodu, organizację pracy, wiek zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#TadeuszToczek">Szczególnym walorem projektu ustawy jest zaliczanie okresu nauki do stażu pracy określającego wymiar urlopu. Ma to duże znaczenie wychowawcze — podkreślam — wychowawcze. Podkreślamy przez to rangę nauki w naszym kraju, uznajemy wysiłek, jaki włożony został przez pracownika w czasie zdobywania kwalifikacji ogólnych i zawodowych. Wpłynie to również zachęcająco na młodzież do zdobywania takich kwalifikacji przed podjęciem pracy zawodowej, wpłynie chyba na nieprzerywanie nauki przez młodzież, jak to się często jeszcze zdarza.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#TadeuszToczek">Uwzględnienie tego przepisu w ustawie spowoduje, że około 300 tys. nowo zatrudnionych w gospodarce narodowej absolwentów zasadniczych szkół zawodowych rozpocznie pierwsze urlopy w wymiarze nie 14, lecz 17 dni; w stosunku do obecnie obowiązującego wymiaru, wzrost ten wynosi 3 dni urlopowe.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#TadeuszToczek">Cechą charakterystyczną projektu ustawy jest również uwzględnienie różnych sytuacji życiowych pracownika, zmuszających go do dzielenia lub przesuwania terminu należnego urlopu.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#TadeuszToczek">Z dobrodziejstwa ustawy skorzysta poważna liczba ludności zamieszkałej na wsi. Według danych z 1966 r. z ogólnej liczby 15.500 tys. ludności zamieszkałej na wsi, ponad 5.200 tys. utrzymywało się z pracy poza rolnictwem. Ta część ludności wiejskiej w zasadzie jest objęta ubezpieczeniem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zwiększa się odsetek ludności wiejskiej pracującej jednocześnie w rolnictwie i poza rolnictwem. Na przestrzeni lat 1960–1966 liczba czynnej zawodowo poza rolnictwem ludności wiejskiej zwiększyła się o 31%, gdy w tym samym czasie liczba zatrudnionych tylko w rolnictwie o 3,7%. W tych samych latach nastąpił ponad 2-krotny wzrost liczby chłoporobotników, pracujących jednocześnie w rolnictwie i w innych pozarolniczych działach gospodarki narodowej. Korzystają oni naturalnie ze świadczeń socjalnych. Ta kategoria pracujących ma tendencję wzrostu. Z dobrodziejstw ustawy będzie korzystać wzrastająca liczba stałych pracowników kółek rolniczych, organizacji i przedsiębiorstw spółdzielczych na wsi.</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#TadeuszToczek">Założenia projektu ustawy są wyrazem stopniowego likwidowania społecznie nieuzasadnionych rożnie w innych świadczeniach socjalnych między pracownikami umysłowymi i fizycznymi. W okresie 25 lat wiele już w tym zakresie zrobiono. Pozwolę sobie zwrócić uwagę na niektóre — moim zdaniem — istotne przedsięwzięcia. Mianowicie podwyższone zostały zasiłki chorobowe i objęto nimi pracowników zatrudnionych w rolnictwie; stworzony został nowy, jednolity system emerytalno-rentowy, obejmujący wszystkich pracowników, a więc umysłowych i fizycznych oraz pracowników zatrudnionych w przemyśle i rolnictwie; wprowadzono płatne zwolnienia na naukę, jednakowe dla pracowników fizycznych i umysłowych, przemysłowych i rolnych, co się wiąże z masową rozbudową szkolnictwa dla pracujących. Przypomnę tylko, że we wszystkich formach kształcenia pracujących pobiera naukę na poziomie zasadniczej szkoły zawodowej, technikum i liceum ponad 600 tys. osób, a na wszelkiego rodzaju studiach wyższych dla pracujących kształci się ponad 100 tys. obywateli naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#TadeuszToczek">Zwrócić należy uwagę, że państwo nasze na miarę swych możliwości zrobiło już wiele również w zakresie świadczeń socjalnych na rzecz ludności wiejskiej w skali niedostępnej dla chłopów i robotników rolnych w okresie międzywojennym. Obowiązkiem ubezpieczenia społecznego objęto wszystkich robotników rolnych, wprowadzając odpowiednie przepisy prawa pracy do układów zbiorowych. Ze świadczeń ubezpieczeniowych korzystają pracownicy najemni, zatrudnieni w kołkach rolniczych oraz u indywidualnych gospodarzy. Przez odpowiednie ukształtowanie postanowień układów zbiorowych pracy w uspołecznionym rolnictwie, pracownicy rolnictwa zostali objęci podstawowymi przepisami obowiązującymi w przemyśle i w ten sposób prawie w całości zlikwidowano różnice w uprawnieniach pracowników przemysłu i rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#TadeuszToczek">Z bezpłatnej pomocy lekarskiej oraz z rent i emerytur korzystają również członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych, chociaż nie są pracownikami w rozumieniu prawa pracy. Pewnym krokiem naprzód w rozwoju świadczeń socjalnych na rzecz ludności rolniczej jest uchwalona przez Sejm w ubiegłym roku ustawa o rentach i innych świadczeniach dla rolników przekazujących ziemię na własność państwa, rozwiązująca w wielu przypadkach trudne sprawy zabezpieczenia starości. Wspomnieć też należy o ochronie zdrowia i różnych formach pomocy i opieki społecznej, z której korzysta coraz szerzej ludność wiejska.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#TadeuszToczek">Są to konkretne osiągnięcia, pociągające za sobą poważne wydatki z funduszów socjalnych. Na przykład koszt wprowadzenia podwyżek rent i emerytur zamyka się kwotą ponad 14 mld zł, a wprowadzenie w życie dyskutowanej ustawy pociągnie za sobą też poważne wydatki finansowe z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#TadeuszToczek">Rozumiemy, że o tempie dalszego poszerzania uprawnień socjalnych ogółu pracowników zatrudnionych w przemyśle, rolnictwie czy instytucjach usługowych musi decydować tempo wzrostu dochodu narodowego. Dlatego też dalsze rozszerzanie i obejmowanie coraz szerszych kręgów społeczeństwa uprawnieniami socjalnymi uwarunkowane jest wzrostem dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#TadeuszToczek">V Kongres Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego udzielił pełnego poparcia programowi gospodarczego rozwoju kraju, wytyczonemu przez V Zjazd partii, programowi dalszego harmonijnego wzrostu siły gospodarczej naszego ludowego państwa, rozwoju przemysłu i rolnictwa, systematycznej poprawy warunków życia mieszkańców miast i wsi. Pełna, pomyślna realizacja polityki rolnej, wspólnie opracowanej przez PZPR i ZSL, jest gwarancją, że będzie następował dalszy wzrost dochodu narodowego, że będziemy mogli z niego wydzielać coraz większe środki na świadczenia socjalne.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#TadeuszToczek">Projekt nowej ustawy jest odzwierciedleniem dynamiki rozwoju kraju, jest odbiciem procesu rozszerzania uprawnień pracowniczych na miarę naszych możliwości limitowanych tempem przyrostu dochodu narodowego, wypracowanego w codziennym trudzie przez cały naród. Dalsze podnoszenie poziomu życiowego obywateli naszego kraju, rozwój urządzeń i świadczeń socjalnych zależy od tego, na ile potrafimy przyspieszyć rozwój naszej gospodarki narodowej, tak aby kraj nasz był coraz bogatszy, by żyło się w nim coraz lepiej wszystkim ludziom pracy miast i wsi.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#TadeuszToczek">Klub Poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego przemawiam, będzie głosował za projektem ustawy przedstawionym przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZenonKliszko">Głos ma poseł Roman Kaczmarek:</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RomanKaczmarek">Obywatelu Marszałku, Wysoka Izbo! Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego, z upoważnienia którego przemawiam, z największym zainteresowaniem włączył się do prac nad projektem ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych, zgłoszonym przez 68 posłów naszego Sejmu, reprezentantów wszystkich klubów poselskich. Ustawa ta będzie dalszym krokiem naprzód nie tylko w zakresie polskiego prawa urlopowego, lecz także w całej szerokiej i niezwykle ważnej dziedzinie ustawodawstwa pracy. Będzie to ustawa o dalekosiężnym znaczeniu, jako pierwsza, która przyzna jednakowe prawa wynikające z umowy o pracę robotnikom i pracownikom umysłowym. Dlatego nową ustawę urlopową uważać należy za akt o podstawowym znaczeniu dla mającej nastąpić kodyfikacji prawa pracy. Warto również przypomnieć, że wreszcie zakończy się długi etap podjętej u progu naszego stulecia walki o prawa urlopowe dla ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#RomanKaczmarek">Ujednolicenie sytuacji robotników i pracowników umysłowych pod względem uprawnień urlopowych zakończy także 47-letni okres obowiązywania w naszym kraju przepisów różnicujących te uprawnienia w sposób zasadniczy.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#RomanKaczmarek">Zróżnicowanie uprawnień robotników i pracowników umysłowych w tym względzie wykorzystywane było nierzadko, aczkolwiek nieskutecznie, przez wrogów naszego ustroju, w celu przeciwstawienia robotników inteligencji pracującej, w celu sugerowania rzekomych rozdźwięków, oczywiście, dla realizowania własnych zamierzeń — rozsadzania od wewnątrz budującego się w naszym kraju socjalizmu. Polska klasa robotnicza zbyt była wyrobiona i doświadczona politycznie, aby poddać się działaniom takiej propagandy. Nadszedł jednak już właściwy czas, aby jednolite zasady tego ustawodawstwa, jednakowe uprawnienia, wynikające ze stosunku pracy, stanowiły jeszcze jeden element cementujący jedność Klasy robotniczej i inteligencji. Czas ten jest odpowiedni dlatego, że kończymy ćwierćwiecze budowania i umacniania w naszym państwie socjalizmu — ustroju sprawiedliwości społecznej, ustroju traktującego równo wszystkich swoich obywateli, których sytuacja w społeczeństwie ma być uzależniona jedynie od wkładu ich pracy w tworzenie wspólnego dobra.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#RomanKaczmarek">W ciągu 25 lat podjęliśmy ogromny wysiłek w podnoszeniu intelektualnego i kulturalnego poziomu naszego społeczeństwa, szczególnie poziomu szerokich kręgów robotników. Nastąpił ogromny awans klasy robotniczej, niepomiernie wzrosła jej rola jako przodującej siły w budownictwie ustroju socjalistycznego w Polsce, podniósł się jej poziom wykształcenia i kwalifikacji zawodowych, często bardzo specjalistycznych, ale przede wszystkim ogromnie wzrosła jej świadomość polityczna. Postępuje zauważalny proces zacierania się różnic między pracą umysłową a kwalifikowaną pracą fizyczną, dzięki postępowi i rozwojowi techniki i produkcji w naszej narodowej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#RomanKaczmarek">Polski robotnik jest dzisiaj pod względem procesu myślenia, poziomu konkretnej wiedzy, ogólnej i fachowej, zakresu potrzeb osobistych i kulturalnych i całego poziomu życia, bez porównania bliższy inteligencji, której coraz większy procent jest zresztą pochodzenia robotniczego, bliższy niż to miało miejsce jeszcze kilkanaście lat temu, żeby już nie czynić porównań z okresem przedwojennym, gdyż to ze względów ustrojowych trzeba rozpatrywać w innym wymiarze historycznym.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#RomanKaczmarek">W takiej konkretnej sytuacji różnice w prawie do wypoczynku stały się przeżytkiem nie odpowiadającym zasadom naszego ustroju, a głównie roli klasy robotniczej w budowie tych nowych wartości narodu.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#RomanKaczmarek">Wysoki Sejmie! Przepisy dyskutowanej ustawy stanowią najwyższy wyraz znaczenia, jakie władza ludowa przywiązuje do sprawy nauki, podnoszenia poziomu wiedzy i kwalifikacji przez obywateli naszego kraju. Doceniając wysiłek włożony w zdobycie wiedzy, okresy nauki potraktowano w projekcie ustawy urlopowej na równi z okresami pracy w zakresie uzależnionych od nich uprawnień do określonych wymiarów urlopu. Przyjęcie takiej zasady posiada dodatkowy, bardzo istotny aspekt. Wliczając okresy nauki do okresów pracy, od których uzależniony jest wymiar urlopu wypoczynkowego — skraca się faktycznie okres oczekiwania robotników na uzyskanie prawa do wyższego wymiaru urlopu.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#RomanKaczmarek">Wliczanie okresu nauki do stażu pracy, od którego zależy wymiar urlopu, jest uprawnieniem mającym szerokie zastosowanie. I tak, w ostatnich latach roczna liczba absolwentów różnego rodzaju szkół wynosi ok. 450 tys. Liczba absolwentów zasadniczych szkół zawodowych wyniesie w latach 1966–1970, a więc właśnie w czasie tej 5-latki — prawie 1,6 mln osób, a w najbliższej 5-latce — ponad 1,5 mln osób.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#RomanKaczmarek">Oznacza to, że przeszło 3 mln robotników skorzysta z przywileju wliczania okresu nauki do stażu pracy, a tym samym korzystać będzie już od pierwszych lat zatrudnienia z dłuższych urlopów oraz o 2 lub 3 lata wcześniej niż dotąd nabędzie prawo do maksymalnego, tj. 26-dniowego wypoczynku.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#RomanKaczmarek">Jak więc z powyższego wynika, rozwiązania na odcinku urlopów są obliczone nie tylko na dzisiaj, ale także na przyszłość, uwzględniając ogólną tendencję do wzrostu poziomu wykształcenia ludzi pracy w naszym kraju. Jest to zresztą jedna z prawidłowości ustroju socjalistycznego, traktującego wzrost poziomu wykształcenia pracowników jako jeden z elementów stopy życiowej. Jakkolwiek urlopy spełniają przede wszystkim funkcje wypoczynkowe, jest jednakże rzeczą istotną, aby system urlopowy wpływał dodatnio na efekty pracy osób zatrudnionych, mobilizując ich do podnoszenia kwalifikacji zawodowych.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#RomanKaczmarek">Przepis projektowanej ustawy o wliczaniu okresów nauki do okresów pracy, od których uzależniony jest wymiar urlopu, niweluje też właściwie ewentualne niekorzystne skutki, jakie mogłaby mieć nowa ustawa dla określonej zresztą grupy pracowników umysłowych, którzy dotychczas korzystali z miesięcznych urlopów wypoczynkowych. Są to mianowicie pracownicy o krótkich stażach pracy zawodowej oraz ci, którzy w ostatnich latach zmienili zatrudnienie nie zachowując przy tym ciągłości pracy. Przyjmując, że każdy pracownik umysłowy posiada co najmniej średnie wykształcenie, to nawet ci z niewielkim stażem pracy od 1 do 2 lat będą korzystali od razu z 19 dni urlopu wypoczynkowego. Natomiast pracownicy z wyższym wykształceniem, którzy przepracowali zaledwie 2 lata, zachowują swe dotychczasowe uprawnienia urlopowe.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#RomanKaczmarek">Ponieważ jednak pozostaje pewna grupa pracowników umysłowych, którzy przez jakiś okres będą korzystali z urlopów wypoczynkowych w niższym wymiarze, niż to im przysługiwało, z mocy dotychczasowych przepisów, trzeba wyraźnie powiedzieć, skąd ten problem wynika. Należy wyjaśnić, że projektowana ustawa wprowadza zasady, których konsekwentne zastosowanie wywoła jednakowe skutki dla robotnika i dla pracownika umysłowego, odmiennie niż to miało miejsce ze stosowaniem zasady ciągłości pracy przy dotychczas obowiązujących, zróżnicowanych wymiarach urlopów dla robotników i pracowników umysłowych.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#RomanKaczmarek">Zasada ciągłości pracy, a dokładniej — pewne negatywne jej skutki, działały jedynie w odniesieniu do robotników, pozostając właściwie bez znaczenia dla pracowników umysłowych. Jeśli bowiem robotnik, który przepracował choćby 20 lat i przez 10 lat korzystał już z miesięcznego urlopu, wymówił pracę — tracił prawo do tego urlopu i po przepracowaniu roku zaczynał na nowo od 12 dni roboczych wypoczynku. Pracownik umysłowy natomiast, bez względu na posiadany staż pracy, mógł wypowiadać umowę o pracę praktycznie bez żadnych ujemnych dla siebie konsekwencji, bowiem po przepracowaniu roku znów korzystał z miesięcznego urlopu wypoczynkowego. Dlatego właśnie pracownicy umysłowi nie odczuwali bezpośrednio działania zasady ciągłości pracy, co nie znaczy bynajmniej, że zasada ta nie miała do nich zastosowania. Dało się to jednak odczuć praktycznie dopiero teraz, kiedy zaprojektowano ujednolicenie wymiaru urlopów dla robotników i pracowników umysłowych.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#RomanKaczmarek">Obywatele Posłowie! Pragnę podkreślić również, że w omawianym projekcie ustawy spotykamy się z zupełnie nowym uregulowaniem obowiązków zakładu pracy w zakresie urlopów pracowniczych. Obowiązki te sprecyzowane są mianowicie w sposób bardzo konkretny, uniemożliwiający zakładom pracy stosowanie w tej dziedzinie praktyk, które wpływałyby na ograniczenie uprawnień urlopowych pracowników.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#RomanKaczmarek">W aktualnym stanie prawnym znane są sytuacje, w niektórych gałęziach naszej gospodarki nawet szeroko rozpowszechnione, nieudzielania pracownikom, w szczególności umysłowym, na stanowiskach kierowniczych niższego szczebla, urlopów wypoczynkowych w ciągu kilku kolejnych lat pod pretekstem nawału prac, braku zastępstwa, konieczności wykonania zadań planowych itp. Wiemy, że wszystkie te uzasadnienia sprowadzają się w gruncie rzeczy do jednej prawdziwej przyczyny, a mianowicie do wadliwej organizacji pracy, której konsekwencje nie powinny w żadnym przypadku obciążać osobiście szeregowego pracownika. Niemożność skorzystania z dorocznego urlopu stanowi dla pracownika dużą dolegliwość ze względów osobistych i rodzinnych, a ponadto odbija się w konsekwencji negatywnie na jego zdrowiu, jakkolwiek efekty te mogą być nie od razu dostrzegalne. Możliwość nieudzielenia pracownikowi urlopu wypoczynkowego w ciągu kilku lat kalendarzowych prowadzi też w praktyce do przedawniania roszczeń pracowniczych z tego tytułu po upływie 3 lat.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#RomanKaczmarek">Jeśli chodzi o robotników, to ich prawa urlopowe ograniczane były w dużym stopniu przez dzielenie urlopu na wiele części i udzielanie go w odcinkach nawet dwu-trzydniowych, która to praktyka nie stwarzała możliwości dobrego wypoczynku i regeneracji sił, a więc jest sprzeczna z podstawowym celem urlopu.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#RomanKaczmarek">Według dyskutowanego projektu, obowiązek udzielenia urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik nabył do niego prawo, zawiera się bezpośrednio w ustawie, a ponadto w tejże ustawie stwarza się szereg gwarancji, które sprawią, że urlopy będą udzielane w sposób właściwy i zgodny z celem tego tak istotnego dla pracowników świadczenia. Urlopy będą więc udzielane zgodnie z planem ustalonym przez kierownika zakładu w porozumieniu z radą zakładową. Przesuwanie terminu urlopu — zarówno z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy, jak i pracownika — będzie mogło nastąpić tylko w szczególnych, wyraźnie przez ustawę przewidzianych przypadkach i w specjalnym trybie. Podobne ograniczenia będą dotyczyły możliwości odwołania pracownika z urlopu, natomiast dzielenia urlopu będzie można dokonać jedynie na wniosek pracownika i to w taki sposób, aby przynajmniej jedna część urlopu nie była krótsza niż 10 kolejnych dni kalendarzowych.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#RomanKaczmarek">Wszystkie te postanowienia zmierzają do zabezpieczenia realizacji praw pracowniczych w zakresie urlopów wypoczynkowych. Wykonanie ich zaś w praktyce gwarantują przepisy karne, które w przeciwieństwie do dotychczasowych, dość enigmatycznie sformułowanych, mają charakter bezwzględnie obowiązujący.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#RomanKaczmarek">W stworzeniu sprawiedliwego, jednolitego i powszechnie obowiązującego systemu urlopów znajduje odbicie konsekwentna realizacja naszej polityki socjalnej zgodnej z celami ustroju socjalistycznego, z interesami ludzi pracy, o których poziomie życia decydują nie tylko zarobki, ale także różnego rodzaju świadczenia, a między innymi urlopy wypoczynkowe.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#RomanKaczmarek">Biorąc pod uwagę skutki podejmowanego dziś aktu prawnego dla szerokich kręgów ludzi pracy, pragniemy jeszcze raz z tego miejsca zwrócić uwagę wszystkim zainteresowanym i odpowiedzialnym władzom, urzędom, instytucjom oraz organizacjom społecznym na konieczność zabezpieczenia pełnego wykorzystania uzyskanego dzięki ustawie dodatkowego wolnego czasu. Nie mogą to być tylko tradycyjne formy dotychczas stosowane, które nawet w warunkach do dziś obowiązującego ustawodawstwa nie gwarantowały wszystkim w pełni powrotu do zdrowia, sił i dobrego samopoczucia, tak niezbędnych do całorocznej wytężonej pracy zawodowej. Stąd też rozbudowa i najlepsza organizacja racjonalnych warunków wypoczynku, turystyki, krajoznawstwa, sportu wymagać będzie poważnego dodatkowego wysiłku ze strony organizatorów na rzecz świadczenia usług najdalej idących, tak w zakresie materialnym, jak i zaspokajania wszelkich potrzeb kulturalnych człowieka na urlopie.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#RomanKaczmarek">Wysoki Sejmie! Zgłaszam z upoważnienia Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego pełną aprobatę dla projektu ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych wraz z poprawkami i dezyderatem nr 28, wniesionymi przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych. Jednocześnie pragnę tym samym wyrazić całkowite nasze poparcie dla realizacji programu socjalnego państwa, wynikającego z uchwały V Zjazdu. Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz z uchwały IX Kongresu naszego Stronnictwa.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZenonKliszko">Głos ma poseł Michał Specjał.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MichałSpecjał">Wysoki Sejmie! Przypada nam dziś w udziale oddanie głosu na rzecz ważnej i wdzięcznej sprawy. Dojrzały mianowicie warunki, by na konsekwentnie wytyczanej przez partię drodze przemian społecznych i socjalnych uczynić bardzo istotny krok przez przyjęcie ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych. Podwójne ma on znaczenie: po pierwsze — jest ukoronowaniem wieloletnich starań i przemian w tym zakresie, a po drugie — otwiera etap przygotowań do całkowitej likwidacji podziału grup pracowniczych. Dlatego traktujemy przedłożony projekt ustawy jako składową część wielkiego programu socjalnego przyjętego na V Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z myślą o zapewnieniu ludziom pracy w najbliższych latach coraz lepszych warunków wypoczynku, regeneracji sił i zdrowia oraz zrównywaniu wszelkich świadczeń socjalnych.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MichałSpecjał">Obecna ustawa jest trzecim z kolei doniosłej wagi aktem ustawodawczym, który opracowany został przy wybitnym współudziale związków zawodowych. Ustawa o bezpieczeństwie pracy, o zaopatrzeniu emerytalnym i obecnie o urlopach — to kolejne, zgodne z uchwałami VI Kongresu Związków Zawodowych, etapy dokonujących się w ostatnich latach przeobrażeń warunków socjalnych i doskonalenia ustawodawstwa pracy.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MichałSpecjał">Te akty ustawodawcze nie tylko wychodzą naprzeciw żywotnym interesom ludzi pracy, ale odpowiadają w pełni zasadom socjalistycznego państwa.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MichałSpecjał">Oparcie nowego systemu urlopowego na jednolitych, społecznie sprawiedliwych normach usuwa jedną z podstawowych różnic w uprawnieniach robotników i pracowników umysłowych.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MichałSpecjał">Obecnie wysokość urlopu nie będzie już zależna od tego, do jakiej grupy dany pracownik został zaliczony, a jedynie od stażu pracy. Do stażu pracy zaliczone zostały lata nauki. Oznacza to, że jednakowe szanse nabycia prawa do miesięcznego urlopu mają zarówno pracownicy, którzy podjęli pracę po ukończeniu szkoły podstawowej, jak i ci, którzy kontynuują naukę. Dzięki temu praktycznie każdy pracownik w wieku 26–27 lat ma warunki uzyskania urlopu w pełnym wymiarze, tj. 26 dni roboczych.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MichałSpecjał">Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt wliczania okresu nauki do uprawnień urlopowych. Jest to bowiem nie tylko pierwszy tego rodzaju przypadek w historii światowego ustawodawstwa, ale zarazem ważki bodziec podnoszenia poziomu wiedzy i kwalifikacji zawodowych, które leżą w interesie samych uczących się, jak i gospodarki narodowej, Powszechny i jednolity charakter tego systemu reguluje wszystkie podstawowe sprawy związane z uprawnieniami urlopowymi, takie jak wymiar urlopu i warunki jego nabywania, zasady wykorzystywania, sposób wynagradzania, skutki wynikające ze zmiany miejsca pracy.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MichałSpecjał">Z korzyścią dla pracowników określony został sposób obliczania stażu pracy i związanego z tym wymiaru urlopu oraz wynikająca z tego tytułu ciągłość pracy.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MichałSpecjał">Korzyści socjalne, jakie przynosi ludziom pracy reforma urlopowa, jej społeczny, humanitarny charakter, nabierają tym większych walorów, jeśli porównamy je do warunków istniejących w takich wysoko uprzemysłowionych krajach kapitalistycznych, jak Anglia, Belgia, Holandia, NRF i innych, gdzie ustawowy wymiar urlopu wynosi od 12–15 dni roboczych.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MichałSpecjał">Zgodnie z art. 30 projektu, jak wynika z uzasadnienia do ustawy, zachowane zostają dotychczasowe przywileje urlopowe dla górników, którzy na podstawie uprawnień z „Karty Górnika” oraz zbiorowych układów pracy korzystają ze zwiększonych norm urlopowych. Jest to dowód zrozumienia dla ciężkiego trudu górników.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#MichałSpecjał">Poza górnikami korzystającymi dotychczas ze zwiększonych norm urlopowych, w pozostałych branżach górniczych zatrudnionych jest ponad 320 tys. osób, tj. przeszło połowa członków Związku Zawodowego Górników, którzy skorzystają z nowego systemu urlopowego. Dzięki temu w roku 1970 z urlopu o wymiarze 26 dni roboczych korzystać będzie przeszło dwukrotnie więcej zatrudnionych w całym górnictwie, niż to ma miejsce obecnie. Sądzimy, że te korzystne zmiany, jakie przynosi nowy system urlopowy, przyczynią się do większej stabilizacji załóg górniczych i ciężka praca górnika będzie skwitowana dłuższym wypoczynkiem dla regeneracji jego sił.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#MichałSpecjał">Muszę bowiem podkreślić, że projekt nowej ustawy urlopowej, którego założenia zostały przed kilku miesiącami przedstawione na IX plenum CRZZ spotkał się z żywym zainteresowaniem załóg górniczych i całego aktywu społecznego. Jak wynika z przebiegu zakończonej obecnie kampanii sprawozdawczo-wyborczej w radach zakładowych i robotniczych, załogi nasze zapoznając się z zasadami nowego systemu urlopowego, wyraziły pełną aprobatę dla celów i założeń nowej ustawy urlopowej.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#MichałSpecjał">Wprowadzenie dłuższych urlopów zwiększy ilość czasu wolnego od pracy, jakim będą dysponować załogi górnicze. Z tego też tytułu wyłoniły się przed związkiem zawodowym, resortami, zjednoczeniami i zakładami pracy nowe odpowiedzialne zadania i obowiązki. Chodzi mianowicie o racjonalne zagospodarowanie czasu wolnego pod kątem regeneracji sił i zdrowia oraz zapewnienia kulturalnego wypoczynku. Do sprostania tym obowiązkom musimy już obecnie być odpowiednio przygotowani i to zarówno od strony organizacyjno-koncepcyjnej, jak i bazy materialnej.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#MichałSpecjał">Mając ten fakt na względzie, a także perspektywę skracania czasu pracy, Związek Zawodowy Górników na rozszerzonym plenarnym posiedzeniu Zarządu Głównego w lutym br. przedstawił konkretne zamierzenia i kierunki działania wynikające z szeroko pojętego wypoczynku po pracy.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#MichałSpecjał">Trzeba tutaj stwierdzić, że to co dotychczas zostało w górnictwie dokonane w zakresie wypoczynku po pracy stanowi mocny punkt oparcia dla podjęcia dalszych przedsięwzięć, wynikających z przedłużenia urlopów i przewidywanego skracania czasu pracy.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#MichałSpecjał">Jedną z najbardziej trwałych i skutecznych dla regeneracji zdrowia form wypoczynku są wczasy pracownicze i urlopy lecznicze.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#MichałSpecjał">Z dotychczasowej ilości skierowań Funduszu Wczasów Pracowniczych średnio rocznie korzysta tylko niecałe 5% pracujących członków naszego związku. Główną bazę w tej sytuacji stanowią intensywnie organizowane i budowane w czynie społecznym, ze środków wypracowanych przez załogi, zakładowe ośrodki wczasowe. Z ośrodków tych w ub. roku skorzystało blisko 6-krotnie więcej pracowników i ich rodzin niż ze skierowań FWP.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#MichałSpecjał">Z przeprowadzonej na wspomnianym plenum Zarządu Głównego analizy wynika, że przy zespoleniu sił i środków administracji gospodarczej oraz związku i samorządu robotniczego istnieją dość realne możliwości, ażeby w ciągu najbliższych 2–3 lat podwoiła się ilość osób korzystających z zakładowych wczasów wypoczynkowych.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#MichałSpecjał">Opracowane zostały w tym zakresie już na rok bieżący konkretne kierunki działania na rzecz umasowienia różnych form wypoczynku urlopowego. W realizacji tych przedsięwzięć podjęta została współpraca z terenowymi radami narodowymi.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#MichałSpecjał">Naszą uwagę kierujemy nie tylko na kopalnie i duże zakłady górnicze, które w zasadzie dysponują już własnymi ośrodkami wczasowymi, ale i na inne przedsiębiorstwa, w których jak wspomniałem, zatrudnionych jest ponad połowa członków związku. Załogi tych przedsiębiorstw mają ograniczone możliwości korzystania z wczasów wypoczynkowych. Dla tych przedsiębiorstw zarządy okręgowe Związku Zawodowego Górników i zjednoczenia, współdziałając z Wojewódzką Komisją Związków Zawodowych, koncentrują środki na organizację międzyzakładowych ośrodków wczasowych.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#MichałSpecjał">Istnieją również, naszym zdaniem, możliwości, ażeby szczególnie ludziom o dłuższym stażu pracy stworzyć w czasie urlopu warunki dla polepszenia stanu zdrowia. Można tego dokonać przez modernizację urządzeń wodoleczniczych i inhalacyjnych w istniejących ośrodkach kuracyjnych. W większym także stopniu w domach FWP, znajdujących się w tych miejscowościach, należałoby wprowadzić w związku ze zwiększonym wymiarem urlopów 3-tygodniowe wczasy profilaktyczne.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#MichałSpecjał">Zwróciłem uwagę tylko na niektóre podstawowe zamierzenia związku i resortu górnictwa, wynikające z ustawy o urlopach, którą uchwalimy na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu. Pragniemy bowiem i uważamy to za swój obowiązek, ażeby cele i zasady tej ustawy znalazły jak najpełniejsze zastosowanie w praktyce codziennego życia.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#MichałSpecjał">Będzie to dowód rzeczywistego poparcia, jakiego w pełni udzielają załogi górnicze i aktyw społeczny nowej ustawie o urlopach pracowniczych, oraz praktyczny wyraz realizacji programu socjalnego wytyczonego przez V Zjazd partii.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZenonKliszko">Głos ma poseł Ewa Trojanowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#EwaTrojanowska">Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! Dzisiejsza sejmowa debata nad ustawą o pracowniczych urlopach wypoczynkowych, dającą zrównanie praw urlopowych oraz zwiększającą wymiar urlopów dla robotników, ma ogromne znaczenie dla świata pracy — o czym z tej trybuny mówili wszyscy posłowie dyskutanci. Ustawa ta jest kolejną zdobyczą socjalną naszego ustroju.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#EwaTrojanowska">O jej wymowie i treści społeczno-politycznej za mało powiedzieć „ustawa”; jest to dalszy doniosły krok w reformowaniu i doskonaleniu naszego ustawodawstwa pracy.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#EwaTrojanowska">Na wielu naradach i zebraniach związkowych, również na spotkaniach poselskich w zakładach pracy, niejednokrotnie wysuwany był postulat zniwelowania różnic w świadczeniach socjalnych pomiędzy pracownikami fizycznymi i umysłowymi. Głównie podnoszono przy tym uprawnienia urlopowe i zasiłki chorobowe.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#EwaTrojanowska">Wyrażona w tezach przedzjazdowych, a następnie w uchwale V Zjazdu PZPR zapowiedź ujednolicenia zasad przyznawania urlopu i zwiększenia jego wymiaru dla tych robotników, którzy nie posiadają jeszcze 10-letniego stażu pracy, spotkała się ze szczególną aprobatą załóg zakładów pracy, w tym również załóg chemii, którą reprezentuję. Niewielki okres czasu minął od V Zjazdu, a dziś już mamy do czynienia z aktem ustawodawczym.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#EwaTrojanowska">Co ważne i godne podkreślenia — zanim ta ustawa weszła pod obrady Sejmu, była przedmiotem szerokiej społecznej dyskusji. Było to słuszne i potrzebne, by ten doniosły dokument w swoich konkretnych przepisach i postanowieniach jak najpełniej odpowiadał interesom ludzi pracy i stosunkom społecznym, uwzględniał sprawiedliwe, socjalistyczne kryteria.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#EwaTrojanowska">Można więc powiedzieć, że ustawa o urlopach wypoczynkowych została wypracowana w trybie roboczym, że zawiera sumę postulatów związkowych w zakresie spraw urlopowych, a zatem ogromna to satysfakcja dla nas — posłów, działaczy związkowych, dołączenia swego akcesu w głosowaniu za ustawą.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#EwaTrojanowska">Skutki społeczne ustawy idą w kierunku ze wszech miar prawidłowym. Ze zwiększonego wymiaru urlopu skorzysta 6,5 min robotników, w chemii dłużej wypoczywać będzie ok. 120 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#EwaTrojanowska">Wymiar urlopu zależeć będzie od stażu pracy i okresu nauki, a więc odchodzimy na odcinku urlopów od podziału na pracowników fizycznych i umysłowych. Co więcej — jak powiedział tow. Loga-Sowińśki — jest to kierunek na drodze do dalszego zrównania świadczeń socjalnych i kodyfikacji prawa pracy.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#EwaTrojanowska">I rzeczywiście — w tej szerokiej dyskusji nad ustawą niejednokrotnie przytaczane były jako anachronizm przykłady, kiedy to pracownik fizyczny wysoko kwalifikowany, zatrudniony przy ciężkiej pracy fizycznej, musiał przepracować 10 lat, by uzyskać urlop 30-dniowy, podczas gdy młody absolwent szkoły średniej, a nawet niekiedy uczeń szkoły podstawowej, który w jakiś sposób włączył się do pracy umysłowej, 30-dniowy urlop uzyskiwał po roku pracy. Na wielu stanowiskach trudno dziś zresztą o pełną czystość podziału między pracą fizyczną a umysłową, o czym tu również mówiła posłanka Barbara Natorska. Ciągłe unowocześnianie metod produkcji wpływa na dalsze zacieranie się tych różnic. Dziś nad prawidłowym przebiegiem procesu produkcji — obok inżyniera czy technika — czuwa robotnik, który musi się legitymować wysokimi kwalifikacjami.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#EwaTrojanowska">Ujednolicenie norm urlopowych ma jeszcze jeden aspekt: wpłynie na większą integrację zawodów, na podejmowanie pracy zgodnie z przygotowaniem zawodowym i kwalifikacjami. Problem ten dotyczy zwłaszcza młodzieży — absolwentów szkół. Dlaczego go eksponuję? Ponieważ nieraz mamy do czynienia z faktami porzucania wyuczonego zawodu przez młodych, podejmowania się innej pracy, co nie jest słuszne; np. maszynista parowozowy podejmuje się pracy biurowej, uciekając od trudnej pracy fizycznej, pracy bardziej odpowiedzialnej. Albo inny przykład — z mojej praktyki poselskiej: w terenie, zwłaszcza w mniejszych miastach, mamy często do czynienia z problemem zatrudniania absolwentów, głównie dziewcząt, po liceach ogólnokształcących. Nie wszędzie czy nie zawsze można w szkołach pomaturalnych, czy na odpowiednich kursach przygotować tych ludzi do konkretnego zawodu, ale główny problem tkwi w tym, że na propozycje wydziału zatrudnienia podjęcia pracy fizycznej, z reguły młodzi nie wyrażają zgody, wybierają pracę często gorzej płatną, nawet bez perspektyw awansu. Wpływają na to i tradycje rodzinne, i pewne uprzedzenia oraz dotychczasowy przywilej urlopowy. Oczywiście, sprawy nie uogólniam. Mamy i pozytywne postawy młodych ludzi.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#EwaTrojanowska">Wraz z uchwaleniem niniejszej ustawy o urlopach wspomniane przywileje automatycznie przestają działać. Tak więc ustawa ma tu duży, ważny wydźwięk wychowawczy i społeczny. I to nie tylko w tym przedmiocie. Novum ustawy w postaci uzależnienia uprawnień urlopowych od ciągłości pracy, wprowadzenie pewnych środków dyscyplinujących, mających na celu zapobieganie nieuzasadnionej a szkodliwej gospodarczo płynności kadr, winno być przede wszystkim wykorzystane właśnie dla wychowania załóg i osiągnięcia przez to ich stabilności w zakładzie, dla kształtowania właściwych stosunków międzyludzkich, stwarzania w zakładzie pracy atmosfery, w której pracownik czuje się potrzebny, czuje się dobrze. Co więcej — potrzebne jest w tym zakresie ciągłe działanie administracji zakładów na rzecz poprawy warunków pracy, zwłaszcza w starych, mniej zmodernizowanych zakładach. W stosunku do młodych załóg, gdzie nieraz spotykamy się ze znaczną fluktuacją, niezmiernie ważne jest prowadzenie właściwej adaptacji nowo zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#EwaTrojanowska">Intencją ustawy jest również troska o prawidłowe wykorzystanie urlopów przysługujących pracownikom. Projektowane przepisy w sposób nowy, słuszny i zarazem jednoznaczny regulują obowiązki zakładów pracy w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#EwaTrojanowska">Ustawowy obowiązek udzielania urlopów zgodnie z planem, zakazy przesuwania ustalonych terminów i odwoływania pracowników z urlopu, winny zdecydowanie przeciwdziałać dotychczas występującym nieprawidłowościom w postaci cząstkowego, nawet jednodniowego dzielenia urlopu czy nieudzielania pracownikowi urlopu w danym roku, co oczywiście nie sprzyja właściwej regeneracji sił fizycznych i wypoczynkowi pracownika.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#EwaTrojanowska">Są tu dwa elementy: konieczność zapewnienia normalnego toku produkcji i zagwarantowanie wypoczynku załóg. Administracje zakładów pracy wraz z radami zakładowymi winny zatem dopracować się tu jak najbardziej racjonalnych i słusznych rozwiązań. W niektórych branżach spotykaliśmy się np. z postulatem urlopowania całych zmian, a nawet oddziałów, co nie zakłócałoby toku pracy, dałoby lepsze zorganizowanie odpoczynku, umożliwiłoby sprawniejsze przeprowadzanie remontów, konserwacji maszyn, urządzeń itp. Oczywiście, to nie recepta. Zakłady pracy winny wybrać najlepsze, sprawdzone u siebie rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#EwaTrojanowska">Wydaje się, że warto uczulić na ten problem zakładowe konferencje samorządu robotniczego, jak również uczulić zakłady na sprawę rozwoju różnych form zorganizowanego odpoczynku po pracy dla załóg. Zwłaszcza, że w perspektywie mamy skracanie czasu pracy.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#EwaTrojanowska">Wysoki Sejmie! Uchwalimy dziś ustawę o wielkim znaczeniu, w wyrazie i intencji odpowiadającą interesom ludzi pracy, realizującą postulaty załóg, w tym również licznej, bo 8-tysięcznej załogi Tomaszowskich Zakładów Włókien Sztucznych, którą tu dziś reprezentuję. Jak mówi uchwała V Zjazdu PZPR, w okresie najbliższych 5 lat dokonana zostanie praca nad kodyfikacją prawa pracy. Dokument ten, jak i ta ustawa, realizować będą postulaty pracownicze na podłożu socjalistycznych stosunków społecznych i zarazem możliwości gospodarczych kraju i spotkają się z pełną aprobatą naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZenonKliszko">Zanim zarządzę przerwę, poproszę posła Andrzeja Żabińskiego o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejŻabiński">Posiedzenie Komisji Wymiaru Sprawiedliwości odbędzie się w sali nr 118, bezpośrednio po zarządzeniu pierwszej przerwy w obradach.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZenonKliszko">Zarządzam 20-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 do godz. 12 min. 30)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#Marszałek">Wznawiam posiedzenie. Głos ma poseł Józef Knapik.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JózefKnapik">Wysoki Sejmie! Obecną IV kadencję Sejmu zamykamy debatą nad ustawą o pracowniczych urlopach wypoczynkowych. Jest ona prawnym wyrazem realizacji uchwały V Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zakładającej kompleksowe, sukcesywne skracanie czasu pracy równolegle w skali tygodniowej i rocznej, jak również likwidację podziału pracowników na fizycznych i umysłowych.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JózefKnapik">Odpowiedni fragment uchwały V Zjazdu PZPR brzmi:</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JózefKnapik">„Podstawowym zadaniem partii w dziedzinie polityki socjalnej jest doprowadzenie do zrównania uprawnień robotników i pracowników umysłowych w zakresie świadczeń socjalnych, a więc do zniesienia pod tym względem ustawowego podziału zatrudnionych na pracowników fizycznych i umysłowych, podziału, który stał się politycznym i społecznym anachronizmem”.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JózefKnapik">Dyskutowana ustawa, opierająca się na zasadzie powszechności i jednolitości — jest właśnie wyrazem konsekwentnej realizacji w naszej socjalistycznej polityce społecznej, tendencji stałego wyrównywania istniejących jeszcze dysproporcji i eliminowania zróżnicowań w świadczeniach socjalnych i uprawnieniach pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JózefKnapik">Ujednolicenie zasad określania wymiaru urlopów wypoczynkowych dla wszystkich pracowników usuwa właśnie jedną z istniejących jeszcze dotychczas różnic w traktowaniu przez niektóre przepisy pracowników umysłowych i fizycznych. Ustawa obejmuje wszystkie kategorie pracowników — bez względu na podstawę nawiązania stosunku pracy, jak też wszystkie zakłady pracy. Dotychczasowe przepisy różnicowały te sprawy. Nowa ustawa w większości zawiesza ich działanie, pozostawia natomiast w mocy przepisy dotyczące określania wymiaru urlopów zawarte w ustawach: o prawach i obowiązkach nauczycieli, o szkolnictwie wyższym, o Polskiej Akademii Nauk i instytutach naukowo-badawczych — w stosunku do samodzielnych pracowników naukowo-badawczych i adiunktów. Przepisy te słusznie preferują zawody o szczególnej użyteczności społecznej, wymagające wielkiego wysiłku i pełnego, nie mierzonego godzinami pracy, twórczego działania zarówno w procesach badawczych, jak i naukowo-dydaktycznych.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JózefKnapik">Sprawa ta dotyczy zasadniczych problemów rysującego się rozwoju społeczno-gospodarczego naszego socjalistycznego państwa, w którym to rozwoju decydującą rolę odgrywa człowiek świadomy celów społeczno-politycznych socjalizmu i zdolny posługiwać się najnowszymi zdobyczami nauki i techniki.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JózefKnapik">Wiemy doskonale, że współcześnie rozstrzygającym czynnikiem w rywalizacji ekonomicznej stają się kadry ludzkie, które muszą podejmować pracę coraz bardziej złożoną i skomplikowaną. Stwarza to zupełnie nowe zadanie dla kadry naukowej, prowadzącej działalność dydaktyczno-wychowawczą. Właściwie nie chodzi już tylko o to, aby przygotowywać ludzi do wykonywania pracy powszechnie uznanej, ale przede wszystkim o to, aby rozwijać ich twórcze właściwości, podnosić inicjatywę, kształcić ich talenty odkrywcze. Problem polega na tym, jak sprawić, ażeby w procesie dydaktyczno-wychowawczym wydobyć z kształcących się ludzi coraz więcej elementów inwencji, twórczości, wynalazczości, odkrywczości.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#JózefKnapik">Oparcie pracy zawodowej na nauce oznacza również konieczność stałego dokształcania się, dzięki któremu pracujący może dotrzymać kroku postępom nauki i techniki. Stąd też w początkowym przygotowaniu zawodowym główny nacisk musi być położony na rozwijanie inteligencji, na kształcenie zdolności intelektualnych, na umiejętność szukania nowych rozwiązań i przyswajanie sobie nowych metod działania.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#JózefKnapik">Dalszą dziedziną, w której wzrasta rola wychowania i w której rysują się wielkie zadania dla kadry naukowo-dydaktycznej jest działalność społeczna. Wraz z rozwojem demokracji socjalistycznej coraz więcej spraw zależy od decyzji coraz większej liczby obywateli.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#JózefKnapik">Podejmowanie zaś racjonalnych i świadomych decyzji uwarunkowane jest w coraz to większym stopniu nie tylko przez naukowe przygotowanie, ale w pierwszym rzędzie przez właściwe i możliwie pełne zrozumienie rzeczywistej społecznej, ekonomicznej i ogólnej sytuacji politycznej. Każde działanie społeczne, nawet pozornie mało znaczące, może służyć rozwojowi socjalizmu albo ten rozwój hamować. Stąd też przygotowywanie obywateli do tej dziedziny życia, która zresztą nierozerwalnie jest związana z pracą zawodową, wymaga wielkiego wysiłku ze strony kadry naukowo-dydaktycznej. Nie można przygotowywać ludzi do ich przyszłych zadań, jeżeli nie operuje się analizą konkretnej rzeczywistości, w której żyją i którą powinni kontynuować, ulepszając i rozwijając dotychczasowy dorobek. Wychowawcy tylko wtedy spełnią swe zadanie, kiedy sami zaakceptują konkretny układ polityczny, społeczny i gospodarczy, a równocześnie krytycznie wartościując go i oceniając, będą zdolni ukazywać drogi kontynuacji i rozwoju poszczególnych dziedzin życia.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#JózefKnapik">Wysoka Izbo! Proszę mi wybaczyć tę zresztą pozorną, moim zdaniem, dygresję, bo przecież problemy uprawnień pracowniczych, będące elementem polityki kadrowej, tkwią w sednie spraw rozwoju gospodarczego kraju.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#JózefKnapik">Wagę tych zagadnień wyraźnie wybija program wyborczy Frontu Jedności Narodu w słowach: „Im wyższe i bardziej złożone zadania stają przed naszą gospodarką, tym więcej potrzeba nam kadr fachowych, ludzi wykształconych, posiadających wysokie kwalifikacje zawodowe i moralne”.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#JózefKnapik">Wyrazem dbałości o stwarzanie realnych bodźców do podnoszenia kwalifikacji zawodowych jest przepis dyskutowanej ustawy o wliczaniu do stażu pracy, od którego zależy wymiar urlopu, okresu nauki zawodu, o czym bardzo szeroko mówili moi przedmówcy, a równocześnie bardzo korzystne traktowanie młodocianych już pracujących. Stwarza im to bowiem rzeczywiste możliwości dokształcania się.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#JózefKnapik">Wypoczynek urlopowy powinien stanowić zasadniczy czynnik regeneracji sił i podnoszenia ogólnej kondycji dla wydajnej pracy. Stąd też dalszą cechą dyskutowanej ustawy jest dbałość o przeciwdziałanie wszelkim formom ograniczania urlopów i złego ich wykorzystywania. W nowej ustawie zmniejszono bardzo ilość wypadków, w których pracownik traci uprawnienie urlopowe, wynikające z posiadanego stażu pracy. Jedynie w wypadku rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika bądź samowolnego porzucenia pracy, pracownik nabywa prawo do urlopu po przepracowaniu roku w nowym zakładzie, ale w wymiarze obniżonym w stosunku do wynikającego z całego stażu pracy. To obniżenie obowiązuje jednak tylko jeden rok. Te postanowienia ustawy na pewno w jakimś stopniu zapobiegać będą nieuzasadnionemu porzucaniu pracy i wpłyną na polepszenie socjalistycznej dyscypliny pracy.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#JózefKnapik">Rygorystycznie traktuje się w projekcie ustawy dzielenie urlopów i sprawę odwoływania pracowników z urlopów. Ma to zapobiegać przeznaczeniu dni urlopu wypoczynkowego na różne dodatkowe zajęcia czy załatwianie spraw domowych, albo nawet pokrywanie nieusprawiedliwionej absencji.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#JózefKnapik">Sprawa jest nader ważna, gdyż czas dorocznego, dłuższego wypoczynku — który, jak stwierdza się, stanowi dziś już psychofizjologiczną konieczność — ulega w praktyce częstemu rozproszeniu, zwłaszcza w środowiskach robotniczych. Przyczyny tego stanu rzeczy mogą być różne, skutki — zawsze na ogół te same. Dla ochrony zdrowia pracowniczego proponuje nowa ustawa wprowadzenie zasady niepodzielności części urlopu. Według przepisu art. 14 „przynajmniej jedna część urlopu powinna obejmować nie mniej niż 10 kolejnych dni kalendarzowych”. Jest to przepis ze wszech miar potrzebny.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#JózefKnapik">Urlopy pracownicze to również problem organizacyjno-materialnej bazy wypoczynkowej. Rysuje się tu potrzeba coraz skrupulatniejszego planowania w układzie rzeczowym i przestrzennym. Już dziś można powiedzieć, że trzeba zrewidować proporcje między zapleczem wypoczynków letnich a wypoczynków zimowych, których wzrost jest ogólnie stwierdzoną tendencją. Weryfikacji zdaje się również wymagać nadmierna rozbudowa ośrodków wypoczynkowych w renomowanych miejscowościach wczasowych górskich i nadmorskich, na rzecz tego rodzaju regionów turystycznych, jak na przykład woj. kieleckie. Dotyczy to również wypoczynku w dni wolne od pracy poza urlopami. Tu zaplecze jest bodaj najbardziej niewystarczające. Jak wynika z ostatnich wyliczeń, zagospodarowane ośrodki, tzw. wczasów niedzielnych, mogą przyjąć jednorazowo około 570 tys. osób, gdy tymczasem chętnych jest już co najmniej drugie tyle.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#JózefKnapik">Jak informuje prasa, Centralna Rada Związków Zawodowych i Główny Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki przystąpiły ostatnio do opracowania programu intensywnej rozbudowy podmiejskiej bazy wypoczynkowej. Rzecz to szczególnie paląca wobec stwierdzonych zalet, jakie zdaje się aktualnie prezentować ten wariant ograniczenia czasu pracy, który wygospodarowanie dodatkowego wolnego dnia w tygodniu przedkłada nad skrócenie dnia pracy.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#JózefKnapik">W dzisiejszej debacie trudno szczegółowo omawiać problemy organizacji wypoczynku. Wydaje się jednak, że istnieją wszelkie dane ku temu, by mogła być ona dopasowana do warunków życiowych nowego, socjalistycznego społeczeństwa i wychodziła naprzeciw jego najbardziej palącym potrzebom, zarazem zaś odpowiednio wpływała na charakter tych potrzeb, pobudzając je i organizując zgodnie z preferencjami wynikającymi z uznanych społecznie wartości.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#JózefKnapik">Nasze socjalistyczne państwo w swej polityce gospodarczej i społecznej kieruje się jedynie słuszną zasadą, że inwestycje w wypoczynek człowieka, jego zdrowie, poziom kwalifikacji, w ogólną wiedzę, kulturę i orientację, w wychowywanie młodego pokolenia, w ostatecznym rachunku decydują również o dynamice postępu gospodarczego Wysoki Sejmie! Jak wynika ze wstępnych obliczeń, proponowany w projekcie dyskutowanej ustawy zwiększony wymiar urlopów Obejmuje około 3.200 tys. robotników o stażu niższym od lat 10, czyli około 54% ogółu robotników. Równocześnie przewiduje się podwyższenie norm urlopowych dla młodocianych w wieku 16–17 lat, odbywających naukę zawodu, tak aby w każdym roku nauki otrzymali nie mniej niż 30 dni urlopu.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#JózefKnapik">Już chociażby z tego względu trzeba dobitnie podkreślić, że nowe przepisy stanowią poważną zdobycz socjalną. Nie można przy tym zapominać, że jest to tylko jeden fragment szeroko zakrojonej w uchwale V Zjazdu PZPR socjalistycznej polityki społecznej.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#JózefKnapik">W ciągu historycznego okresu 25-lecia Polski Ludowej państwo nasze pod kierownictwem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej podjęło zasadniczy wysiłek w kierunku wprowadzenia pełnych zasad socjalistycznych, a więc najbardziej humanistycznej sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#JózefKnapik">Dyskutowana dzisiaj ustawa o pracowniczych urlopach wypoczynkowych jest godną kontynuacją tej słusznej polityki społecznej, co więcej — jest zapowiedzią dalszych poczynań w tej dziedzinie w perspektywie najbliższych lat, o czym poinformował nas w swoim wystąpieniu przewodniczący Centralnej Rady Związków Zawodowych, poseł Loga-Sowiński.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#JózefKnapik">Biorąc pod uwagę te zarówno społeczne, jak i głęboko ludzkie wartości ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych, Koło Poselskie „Pax”, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, będzie głosowało za jej uchwaleniem wraz z poprawkami sejmowej Komisji Pracy i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#Marszałek">Głos zabierze poseł Henryka Golińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HenrykaGolińska">Wysoki Sejmie! Występując w imieniu sejmowej Komisji Pracy i Spraw Socjalnych, a jednocześnie jako poseł m. Łodzi i pracownik jednego z większych w kraju przedsiębiorstw przemysłowych — Łódzkich Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Obrońców Pokoju — pragnę obywateli posłów zapoznać z nastrojami i opiniami, które wytworzyły się wśród załogi i naszego przedsiębiorstwa po opublikowaniu tez zjazdowych, uchwały V Zjazdu PZPR oraz w wyniku różnych publikacji w prasie i interpretacji zmian w zakresie nowego wymiaru urlopów. Generalnie rzecz biorąc, robotnicy na różnych spotkaniach w przedsiębiorstwie wypowiadają się bardzo pozytywnie o korzystnych zmianach, jakie niesie ze sobą projekt ustawy o zmianie wymiaru urlopów.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#HenrykaGolińska">W przedsiębiorstwie naszym, według stanu z ubiegłego roku, zatrudnialiśmy prawie 9.800 robotników fizycznych z następującym stażem pracy, którzy nabyli prawo do wymiaru urlopu:</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#HenrykaGolińska">— po jednym roku pracy — 1.546 pracowników;</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#HenrykaGolińska">— po trzech latach pracy — 1.323 pracowników;</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#HenrykaGolińska">— po sześciu latach pracy — 1.802 pracowników;</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#HenrykaGolińska">— po dziesięciu latach pracy — 5.086 pracowników.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#HenrykaGolińska">Według dotychczas obowiązującego ustawodawstwa przysługiwał wymiar urlopów:</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#HenrykaGolińska">— po 1 roku pracy — 12 dni roboczych,</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#HenrykaGolińska">— po 3 latach pracy — 15 dni roboczych,</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#HenrykaGolińska">— po 6 latach pracy — 15 dni roboczych,</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#HenrykaGolińska">— po 10 latach pracy — 26 dni roboczych.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#HenrykaGolińska">W tym układzie nasi pracownicy fizyczni wykorzystywali na urlop wypoczynkowy ogółem około 198 tys. roboczodni w ciągu jednego roku kalendarzowego.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#HenrykaGolińska">Projekt ustawy przynosi korzystne zmiany dla tych, którzy w nie najlepszych jeszcze warunkach produkcyjnych decydują o rozwoju ekonomicznym naszego kraju, a więc dla pracowników zatrudnionych bądź bezpośrednio przy warsztatach produkcyjnych, bądź w zawodach pomocniczych pośrednio związanych z produkcją przędzy i tkanin, wyrobów niezbędnych dla naszych codziennych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#HenrykaGolińska">Zadowolenie robotników jest uzasadnione. Projektowana ustawa likwiduje w tym przedmiocie podział pracowników na fizycznych i umysłowych i ustala jednolity wymiar urlopów dla wszystkich pracowników.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#HenrykaGolińska">Z nowej ustawy urlopowej zadowolone są szczególnie kobiety, stanowiące około 70% naszej załogi, gdyż wiadome jest, że one właśnie potrzebują najbardziej zwiększonego wypoczynku, ponieważ oprócz pracy zawodowej spada na nie gros obowiązków domowych w rodzinie.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#HenrykaGolińska">Szczególnie korzystne zmiany niesie ze sobą projekt ustawy dla podanych przeze mnie pierwszych trzech grup pracowników, którzy w naszym przedsiębiorstwie stanowić będą w 1969 r. 47,2%, a w 1970 r. nieco mniej, bo tylko 41%. Fakt ten wynika z przesunięć (w poszczególnych grupach) w stażu pracy i nie świadczy o zmniejszeniu się liczby utraconych robotniko-dni, założonych w planach naszego przedsiębiorstwa w latach 1969 i 1970.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#HenrykaGolińska">Liczba utraconych robotnikodni po wprowadzeniu dwuetapowej reformy urlopowej wyniesie:</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#HenrykaGolińska">— w 1969 r. — 7.017 robotnikodni,</u>
<u xml:id="u-22.18" who="#HenrykaGolińska">— w 1970 r. — 12.260 robotnikodni.</u>
<u xml:id="u-22.19" who="#HenrykaGolińska">Oznacza to, że będziemy mieli zabezpieczenie planów produkcyjnych liczbą robotnikodni w 96,6% w 1969 r., a w 1970 r. tylko w 94,5%.</u>
<u xml:id="u-22.20" who="#HenrykaGolińska">Reforma urlopowa będzie musiała więc pociągnąć za sobą zmiany w rozmiarach produkcji bądź też zmiany w planach zatrudnienia, funduszu płac i kosztach własnych produkcji. W jednym i drugim wypadku, nastąpi poważne obciążenie budżetu państwa, dlatego też słusznie zakłada projekt ustawy — rozłożenie na etapy reformy urlopowej.</u>
<u xml:id="u-22.21" who="#HenrykaGolińska">Nasze załogi rozumieją, że po wejściu w życie ustawy nie może zmniejszyć się produkcja i że część strat powinna być pokryta dzięki lepszej organizacji pracy i wzrostowi wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-22.22" who="#HenrykaGolińska">Słuszne jest również zaliczanie do stażu pracy czasu trwania nauki w szkołach, co powinno zachęcić młodzież do doszkalania się, które w konsekwencji przyczyni się do prawidłowego i lepszego wykonywania niezbędnych czynności na poszczególnych stanowiskach pracy.</u>
<u xml:id="u-22.23" who="#HenrykaGolińska">Nie mniej słuszny i ważny jest art. 25 projektu ustawy, mówiący o zaliczaniu do stażu pracy okresu urlopu bezpłatnego, udzielonego pracownicy opiekującej się małym dzieckiem. Przepis ten umożliwi niejednej matce opiekę nad chorym dzieckiem w domu.</u>
<u xml:id="u-22.24" who="#HenrykaGolińska">Wysoki Sejmie! Poruszyłam w zasadzie problemy, według mnie, najważniejsze dla środowiska włókniarzy. Pozostałe zagadnienia, ujęte w projekcie ustawy, znajdują również w tym środowisku pełną aprobatę i dlatego w imieniu wszystkich pracowników naszej załogi, jak również swoim własnym, będę głosowała za przyjęciem nowej ustawy urlopowej.</u>
<u xml:id="u-22.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Zygmunt Filipowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZygmuntFilipowicz">Panie Marszałku, Wysoka Izbo! Przedmówcy moi i poseł Irena Janiszewska, jako przewodnicząca Komisji Pracy i Spraw Socjalnych, a równocześnie poseł sprawozdawca, wyczerpali w swoich wnikliwych i rzeczowych wypowiedziach racje przemawiające za przyjęciem projektu ustawy. Wypowiedzi te dopełnione zostały treścią rozmowy przeprowadzonej przez posła Irenę Sroczyńską, sekretarza CRZZ z redakcją tygodnika „Polityka”. W rozmowie tej wybite zostały istotne dla sprawy skutki społeczne i ekonomiczne reformy, której wyraz stanowi omawiana przez nas dzisiaj ustawa.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#ZygmuntFilipowicz">Oświadczam przeto, że członkowie Koła Posłów Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego głosować będą za udzieleniem aprobaty temu aktowi prawnemu, którego wagę społeczną i treść humanistyczną w pełni doceniamy. Jeżeli jednak zabieram cenny czas Wysokiej Izbie — to czynię to dla przedstawienia argumentacji specjalnej, stanowiącej, moim zdaniem, konsekwencje i uwarunkowania decyzji, którą dziś podejmuje nasza Izba.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#ZygmuntFilipowicz">Na wstępie kilka akcentów historycznych.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#ZygmuntFilipowicz">Od 1890 r. na sztandarach rzesz robotniczych, manifestujących w dniu Święta Pracy, za jakie uznano dzień 1 Maja — widniały hasła walki o podział doby na 3 ósemki godzin przeznaczonych na pracę, sen i odpoczynek.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#ZygmuntFilipowicz">Spełnienie tych żądań zapoczątkował Związek Radziecki dekretem z listopada 1917 r. W 1919 r. na międzynarodowej konferencji, odbytej w Waszyngtonie, podpisano umowę o ośmiogodzinnym dniu pracy. Realizacja tej umowy stanowi wysoce ciekawy rozdział historii. Odejścia od jej postanowień czynione były często, z zasady na niekorzyść człowieka pracy. Ten etap działań zakończyły lata II wojny światowej.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! W ostatnim ćwierćwieczu byliśmy i jesteśmy uczestnikami rewolucji naukowo-technicznej. Nauka stała się czynnikiem postępu, decydującym o rozwoju sił wytwórczych na skalę dotąd nie znaną w dziejach ludzkości.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#ZygmuntFilipowicz">Zmiany wynikające z tych przemian oddziałują w znacznej mierze na całokształt życia jednostki i zbiorowości. Wynalazki i ogólny postęp wiedzy zmieniły i nadal zmieniają sens i treść pracy. Zmieniają również warunki życia codziennego. Nasuwają perspektywy rozwoju człowieka, podnoszące rangę jego osobowości. Skraca się czas pracy. Wzrasta ilość czasu wolnego od pracy.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#ZygmuntFilipowicz">Wielkim zadaniem społecznym staje się organizacja warunków prawidłowego i wartościowego wykorzystania czasu wolnego. Nabiera znaczenia problem nauczania, jak wykorzystywać czas wolny od pracy z pożytkiem dla społeczeństwa, ku zadowoleniu jednostki.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#ZygmuntFilipowicz">Skrócenie dnia pracy stwarza możliwość rozwoju człowieka. Miarą poziomu życia staje się nie czas pracy, lecz wielkość czasu wolnego, który sprzyja podnoszeniu wydajności pracy. Uruchamia potężną siłę wytwórczą, jaką stanowi praca człowieka wolnego. Ilustrację takiego pojmowania rzeczy może stanowić fragment wypowiedzi sekretarza generalnego KPZR, wygłoszonej 3 listopada 1967 r. z okazji 50 rocznicy Rewolucji, w którym to roku wprowadzono w ZSRR 5-dniowy tydzień pracy.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#ZygmuntFilipowicz">„Partia — czytamy w referacie — przywiązuje dużą wagę do stworzenia warunków jak najbardziej sprzyjających wszechstronnemu rozwojowi osobowości. W tej dziedzinie otwierają się wielkie możliwości dzięki przedłużeniu wolnego czasu ludzi pracy”.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#ZygmuntFilipowicz">Rozważmy teraz — Wysoki Sejmie — budżet czasu człowieka pracującego, którego miejscem pracy jest np. zakład przemysłowy. Tygodniowa norma czasu, wynosząca 168 godzin, dzielona jest zazwyczaj na pięć zasadniczych grup. Ich wielkość była i jest nadal przedmiotem rozlicznych badań socjologicznych, organizacyjnych i ekonomicznych i jest nadal dyskusyjna.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#ZygmuntFilipowicz">Treść tych grup jest następująca:</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#ZygmuntFilipowicz">1) czas pracy obowiązkowej i związane z nim godziny zużyte na dojazdy — szacowane są na 46 do 48 godzin na tydzień;</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#ZygmuntFilipowicz">2) czas na sen, posiłki, porządek, higienę osobistą — szacowany jest na 62–65 godzin na tydzień;</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#ZygmuntFilipowicz">3) czas zużywany na zaopatrzenie gospodarstwa domowego, czystość i konserwację mieszkania, sprzętów, odzieży, przygotowanie posiłków, a ponadto na opiekę nad dziećmi i starcami. Szacunek określa to na 30 do 32 godzin na tydzień;</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#ZygmuntFilipowicz">4) czas na odpoczynek bierny lub czynny, na kontakty towarzyskie, sport i turystykę, rozrywki — szacowany w istocie rzeczy na 1617 godzin, oraz —</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#ZygmuntFilipowicz">5) czas poświęcony kształtowaniu osobowości jednostki, a więc podnoszeniu zasobów jego wiedzy i umiejętności oraz pracom obywatelskim i społeczno-politycznym — szacowany jest na 16–17 godzin na tydzień.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#ZygmuntFilipowicz">Oczywiście, że wielkości przeze mnie podane jako przeciętne przeciętnych, dobrane z określonego środowiska, mogą stanowić jedynie ilustrację. Jest ona jednak wyrazem ścisłego związku między pracą a wypoczynkiem.</u>
<u xml:id="u-24.18" who="#ZygmuntFilipowicz">Można uznać za rzecz dowiedzioną, proszę Izby, że jednostka aktywna w pracy, poświęcająca jej swą wiedzę, myśli i dobrą wolę, ma również podobną postawę w pracy społecznej, w środowisku rodzinnym, a także chłonna jest w dążeniu do osiągania pogłębionej świadomości lepszego poznania i obserwacji wszystkiego, czym żyją mieszkańcy naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-24.19" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Tu właśnie należy stwierdzić, że samo skrócenie czasu pracy nie może być uznane za cel sam w sobie. Jest to bowiem jedynie środek zmierzający do realizacji celów ekonomicznych, społecznych i humanistycznych ustroju socjalistycznego, działających w harmonijnym zestawie na rzecz człowieka pracującego.</u>
<u xml:id="u-24.20" who="#ZygmuntFilipowicz">Przyjrzyjmy się bliżej tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-24.21" who="#ZygmuntFilipowicz">Ograniczenie czasu pracy bezpośredniej wymaga równoczesnego zwiększenia wydajności pracy i z nią związanego tempa przyrostu produkcji. Jest to niezbędny czynnik przyrostu dochodu narodowego i jego pochodnych, jakie stanowią fundusze spożycia indywidualnego i zbiorowego.</u>
<u xml:id="u-24.22" who="#ZygmuntFilipowicz">Konieczny — przy skróceniu czasu pracy — pewien, zwłaszcza na etapie wstępnym, wzrost zatrudnienia wymaga poprawy nie tylko jakości produktu gotowego, ale również dobrej organizacji i prawidłowego rozmieszczenia placówek usługowych. Osiągnięte efekty ekonomiczne muszą zabezpieczyć, po ograniczeniu czasu pracy, utrzymanie i stopniowe zwiększenie zarobków zatrudnionego. Gdyby stało się inaczej, sens społeczny przeprowadzonej mocą rozważanej dzisiaj ustawy zasadniczej reformy — byłby zagubiony.</u>
<u xml:id="u-24.23" who="#ZygmuntFilipowicz">Muszą znaleźć pełniejsze niż dotychczas zrozumienie — organizacja pracy i dobrze pojmowana, konsekwentnie realizowana dyscyplina pracy.</u>
<u xml:id="u-24.24" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Rozszerzanie się czasu poza pracą — czyli tak zwanego czasu dyspozycyjnego jednostki — nasuwa ponadto szereg spraw do przemyślenia. Wiemy wszyscy z własnych obserwacji, że wartość czasu dyspozycyjnego jest zależna w zasadniczym stopniu od sieci i stanu placówek: handlowych i usługowych, taboru transportowego, opieki nad dzieckiem, a więc żłobków, przedszkoli, ogródków, świetlic, urządzeń elektrycznych, gazowych, lodówek, pralek i innych; rozmieszczenia placówek kulturalnych i szkół podstawowych i wreszcie, to jest oczywiste, od wysokości dochodu na głowę członka wspólnego gospodarstwa — dochodu, który warunkuje możliwość korzystania z usług obcych.</u>
<u xml:id="u-24.25" who="#ZygmuntFilipowicz">Zakresy, treść i jakość pracy tych placówek nierzadko pochłaniają duży odsetek czasu dyspozycyjnego. Często jednak placówki te stają się lub stać się mogą czynnikami przekształcającymi czas jedynie dyspozycyjny na czas faktycznie wolny.</u>
<u xml:id="u-24.26" who="#ZygmuntFilipowicz">Wyrażam przekonanie, że dobra analiza tych spraw i znalezienie rozwiązań ekonomicznie i społecznie właściwych — jest koniecznością. Rozważania takie powinny być opracowane wspólnie z placówkami naukowymi przez głównych gestorów tych zadań, a więc CRZZ i GKKFiT. Zadania te są bardzo duże, ale ich wielkość była i jest wymierna zarówno w ujęciu ilościowym, jak i w rozmieszczeniu sezonowym, jak i w układzie regionalnym.</u>
<u xml:id="u-24.27" who="#ZygmuntFilipowicz">W 1959 r. — na ogólnokrajowej naradzie Komisji Sportu i Turystyki KC PZPR, rozważano zagadnienia i sprawy podobne do dzisiejszych, ale występujące w nieporównanie mniejszej skali. Ruch turystyczny i wypoczynkowy w roku 1958 określano wtedy na 70 mln osobo-dni. Stwierdzano równocześnie, że zaspokojenie potrzeb w zakresie zorganizowanych usług — szacować można jedynie na 30%. Objęto więc organizowanym programem 20 min osobo-dni, pozostawiając 50 mln osobo-dni poza obsługą zorganizowaną.</u>
<u xml:id="u-24.28" who="#ZygmuntFilipowicz">Szacunki przeprowadzone przez GKKFiT dla roku 1968, a więc prawie po ponad 10 latach, określają skalę potrzeb na 210 mln osobo-dni, a potencjał usługowy na 40%. Przedstawia to podaż usług dla około 100 mln osobo-dni, ale pozostawia równocześnie poza obsługą zorganizowaną 60% potrzeb, wyrażających się liczbą powyżej 110 min osobo-dni. Mimo więc 4-krotnego wzrostu potencjału usługowego w latach 1958–1968 nie przekraczamy 40% możliwości zaspokojenia potrzeb.</u>
<u xml:id="u-24.29" who="#ZygmuntFilipowicz">Prognozy dla 1980 r. a więc już w granicach najbliższych 12 lat, określają wielkość potrzeb na około 700 mln osobo-dni. Przy założeniu 40% skali zorganizowanego systemu usług, rozbudowa urządzeń i sieci organizacyjnej musi osiągnąć co najmniej 3-krotny wzrost w tym zakresie w stosunku do stanu 1958 r.</u>
<u xml:id="u-24.30" who="#ZygmuntFilipowicz">Przy każdym jednak założeniu co do skali usług — nie wolno zapominać, że dążymy do tego, by czas wolny, by wszelkie imprezy turystyczne czy wypoczynkowe wypełniane były treścią wartości społecznych i wychowawczych. Podnosi to, rzecz jasna, wagę i zwiększa trudność realizacji zadań, zarówno gestorów głównych — o których mówiłem — jak organizacji społecznych i młodzieżowych.</u>
<u xml:id="u-24.31" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Konsekwencje rozwoju społecznego i gospodarczego naszego kraju, skutki osiągniętego poziomu oświaty i kultury dały nam określony wzrost potrzeb człowieka żyjącego w ustroju socjalistycznym. Dalszy wzrost tych potrzeb nie może nasuwać wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-24.32" who="#ZygmuntFilipowicz">Obecna ustawa jest aktem sprawiedliwości społecznej, dającym zrównanie uprawnień i zniesienie podziału na pracowników fizycznych i umysłowych.</u>
<u xml:id="u-24.33" who="#ZygmuntFilipowicz">Skutki ustawy — stanowią równocześnie czynnik przyspieszający wzrost popytu na przeżycia turystyczne, na poznawanie i obserwację rozwoju kraju i życia jego mieszkańców, na wypoczynek w całej gamie jego różnorodności.</u>
<u xml:id="u-24.34" who="#ZygmuntFilipowicz">Realizacja tych zadań wymaga współpracy praktyków i naukowców, a przykładem takiej współpracy mogą być zorganizowane: w 1965 r. pierwsza zielonogórska konferencja naukowa Komitetu Kultury Fizycznej Polskiej Akademii Nauk na temat „Wypoczynek po pracy i nauce” oraz druga zielonogórska konferencja naukowa Komitetu Kultury Fizycznej Polskiej Akademii Nauk i Ogólnozwiązkowej Federacji Sportu, Wychowania Fizycznego i Turystyki CRZZ — na temat: „Problemy realizacji wypoczynku po pracy i nauce” zorganizowana w dniach 7–9 marca 1969 r. Konferencja ta, która skupiła 350 uczestników, zarówno pracowników nauki jak i praktyków kierujących tym działem gospodarki narodowej, prezentowała dorobek i doświadczenia wzajemnie się uzupełniające.</u>
<u xml:id="u-24.35" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Rozważania moje dobiegają końca. Postuluję, by powtórzyć wzór sejmowej sesji problemowej z roku 1967, poświęconej społecznej i ekonomicznej roli usług. Wnoszę, by Prezydium Sejmu rozważyć zechciało organizację problemowej sesji, poświęconej zagadnieniom: czas pracy, czas dyspozycyjny, czas wolny i model wypoczynku człowieka pracy w ustroju socjalistycznym.</u>
<u xml:id="u-24.36" who="#ZygmuntFilipowicz">Postuluję, by Polska Akademia Nauk zechciała życzliwie ustosunkować się do wniosków drugiej zielonogórskiej konferencji naukowej. Wnioski zostały przez nas złożone. Dotyczą one utrzymania Komitetu Kultury Fizycznej Polskiej Akademii Nauki i jego Komisji Czasu Wolnego.</u>
<u xml:id="u-24.37" who="#ZygmuntFilipowicz">Postuluję, by Minister Oświaty i Szkolnictwa Wyższego wprowadził do programu nauczania temat: jak wykorzystywać czas wolny od pracy i nauki.</u>
<u xml:id="u-24.38" who="#ZygmuntFilipowicz">Postuluję, by fundusze spożycia zbiorowego wykorzystywane były głównie na tworzenie warunków rozwoju, przede wszystkim w zakresie zagospodarowania oraz na wczasy i turystykę socjalną, a zwłaszcza na turystykę młodzieży.</u>
<u xml:id="u-24.39" who="#ZygmuntFilipowicz">Zaspokojenie innych potrzeb powinno znaleźć swoje rozwiązanie droga tworzenia placówek ekonomicznie opłacalnych.</u>
<u xml:id="u-24.40" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Ustawa, którą dziś rozważamy — jest koniecznym etapem naszego rozwoju. Niewątpliwie ja uchwalimy. Stanowi ona ważny krok w stwarzaniu warunków, zabezpieczających rozwój każdej jednostki, rozwój wzbogacający jej osobowość o nowe wartości.</u>
<u xml:id="u-24.41" who="#ZygmuntFilipowicz">Dokumenty realizacyjne ustawy wybija na pewno na czołowe miejsce troskę o kulturę i wartości wychowawcze wypoczynku.</u>
<u xml:id="u-24.42" who="#ZygmuntFilipowicz">Dobrze się przeto stało, że IV kadencję naszego Sejmu zamykamy tym głęboko humanistycznym akcentem.</u>
<u xml:id="u-24.43" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Wiktoria Różańska.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiktoriaRóżańska">Wysoka Izbo! Każdy z posłów, zabierających głos na tej sali podczas kolejnych sesji sejmowych, poważnie przeżywa ten moment, zdając sobie sprawę z wagi swoich słów i odpowiedzialności za nie wobec społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WiktoriaRóżańska">Ale nie każdemu dane jest przeżyć równocześnie w tym momencie uczucia głębokiego wzruszenia, z jakim w tej chwili stoję przed Wysoką Izbą. Pragnę zaprezentować stanowisko członka Komisji Pracy i Spraw Socjalnych wobec projektu ustawy o nowym wymiarze pracowniczych urlopów wypoczynkowych w naszym kraju. Podyktowane jest to faktem, że sama również jestem przedstawicielem klasy robotniczej i tym bardziej zrozumiałe było dla mnie stanowisko mojego środowiska, odczuwającego dotychczasowy podział praw urlopowych jako niewłaściwy społecznie w naszym ustroju anachronizm. Wiedzieliśmy, że podstawowe normy urlopowe w Polsce są już obecnie korzystniejsze niż w innych krajach — zarówno socjalistycznych, jak i kapitalistycznych. Znany nam również był fakt korzystniejszych u nas zależności wymiaru urlopów od posiadanego stażu, niż jest to stosowane gdzie indziej. Niemniej jednak, kiedy w tezach przed zjazdowych postawiono problem wprowadzenia nowych norm urlopowych, odczuliśmy to jako jeden jeszcze przejaw głęboko humanistycznej troski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej o najsprawiedliwiej pojętą równość wszystkich członków pracującego społeczeństwa, o zlikwidowanie pokutujących jeszcze pozostałości z przedwojennego prawa pracy i o dalszą socjalizację stosunków międzyludzkich, stanowiącą jeden z istotniejszych elementów wewnętrznej konsolidacji społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WiktoriaRóżańska">Projekt ustawy — nad którym dziś dyskutujemy — stanowi bowiem konsekwentną realizację dotychczasowej praktyki zmierzającej do takiego doskonalenia prawa pracy, aby odpowiadało ono najbardziej poczuciu sprawiedliwości społecznej w państwie, w którym siłą przewodnią i motorem przemian społecznych, politycznych i gospodarczych jest klasa robotnicza jako awangardowa siła budownictwa socjalistycznego.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#WiktoriaRóżańska">Reprezentując przed Wysoką Izbą również aktyw związkowy Związku Zawodowego Metalowców, muszę stwierdzić, że państwo ludowe zapewniło związkom szerokie możliwości zarówno w zakresie inicjatywy i polityki ustawodawczej, jak i współdziałania i koordynacji przy opracowywaniu przepisów prawnych. Oznacza to, że jakość nowo opracowywanych norm i zasad prawa pracy zależy w poważnym stopniu od postawy zaangażowanego aktywu praktyków związkowych, od rozeznania przez nich aktualnej sytuacji w danym przedmiocie działania oraz wnikliwej orientacji w zakresie potrzeb ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#WiktoriaRóżańska">Dotychczasowa praca związkowców wykazała — że szeroko korzystaliśmy z tych uprawnień. Ustawy o samorządzie robotniczym, o bezpieczeństwie pracy, o świadczeniach pieniężnych z tytułu wypadków przy pracy oraz cały szereg innych aktów powstało przy żywej, zaangażowanej współpracy i współinicjatywie związków zawodowych w naszym kraju. Nie muszę dodawać, że wszystkie krótko tu zasygnalizowane normy prawne miały istotne znaczenie dla całego świata pracy w naszym państwie.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#WiktoriaRóżańska">I w tej chwili, również opierając się na danych nam uprawnieniach, projekt ustawy o nowym wymiarze pracowniczych urlopów wypoczynkowych zgłoszony został do laski marszałkowskiej z inicjatywy posłów — działaczy robotniczych. Uważaliśmy, że ta droga jest drogą słuszną, gdyż pragnęliśmy, aby zrozumiały stał się fakt rangi zagadnienia unifikacji praw urlopowych, jego poważne znaczenie dla klasy robotniczej i jego zdecydowany wpływ na nadanie właściwego kształtu polskiemu ustawodawstwu pracy.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#WiktoriaRóżańska">Muszę jednak z całym naciskiem podkreślić, że istniejące jeszcze dysproporcje w prawach pracowniczych, w uprawnieniach i świadczeniach na rzecz pracowników nie po raz pierwszy w tej chwili są przedmiotem rozważań przez Wysoką Izbę, przedmiotem prac partii, Rządu oraz związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#WiktoriaRóżańska">Od początku istnienia naszego ludowego państwa prowadzona jest konsekwentna polityka socjalna, zmierzająca do niwelowania różnic między pracownikami fizycznymi i pracownikami umysłowymi, które to różnice odziedziczyliśmy w ramach systemu prawnego, stworzonego w przedwojennej Polsce. Oczywiście, likwidacja tych sprzeczności musiała siłą faktu odbywać się stopniowo i sukcesywnie, w miarę istniejących możliwości gospodarczych państwa.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#WiktoriaRóżańska">W Polsce Ludowej — prawo obywatela do wypoczynku zapisane zostało w Konstytucji PRL jako jedno z podstawowych praw obywatelskich. Konsekwentna jego realizacja pozwoliła już na zwiększenie podstawowego wymiaru urlopu dla pracownika fizycznego, począwszy od 1950 r. — do 12 dni roboczych. Jednocześnie wprowadzony został po trzech latach pracy 15-dniowy urlop oraz urlop miesięczny — po dziesięciu latach pracy. Wydane zostały również nowe przepisy dotyczące ciągłości pracy, pozwalające na korzystniejsze zasady sumowania okresów pracy, a więc podwyższanie podstawy do wymiaru urlopu. Wreszcie wprowadzono dodatkowe urlopy dla pracowników zatrudnionych przy pracach szkodliwych czy uciążliwych dla zdrowia.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#WiktoriaRóżańska">Mówiąc o projekcie nowej ustawy, chciałabym na podstawie przeprowadzonej analizy dotyczącej pracowników zatrudnionych w resorcie ciężkim i maszynowym przedstawić parę liczb odzwierciedlających społeczną słuszność proponowanej nowelizacji przepisów urlopowych.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#WiktoriaRóżańska">Na ogólną liczbę ok. miliona zatrudnionych w Ministerstwie Przemysłu Ciężkiego i w Ministerstwie Przemysłu Maszynowego około 42% pracowników uzyskuje wyższy wymiar urlopu, 53% zachowuje posiadany dziś wymiar, a 5% zatrudnionych uzyska niższy niż dotychczas wymiar. Ci ostatni — są to wyłącznie pracownicy umysłowi, ze stażem poniżej dwóch lat (po wyższych studiach), lub poniżej pięciu lat — po studiach średnich. Oczywiście, w miarę upływu czasu, pracownicy ci uzyskają znów obecny wymiar. Zacytowana przeze mnie liczba, mówiąca o 42% zatrudnionych, korzystających z podwyższonego wymiaru normy urlopowej — moim zdaniem — mówi sama za siebie. Określenie projektu ustawy jako słusznej społecznie — jest jak najbardziej uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#WiktoriaRóżańska">Wysoka Izbo! Sprawy, które poruszyłam — to socjalne tło omawianego projektu ustawy, a raczej socjalny aspekt jej powstania i wprowadzenia w życie.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#WiktoriaRóżańska">Musimy jednak zwrócić jeszcze uwagę i chwilę zatrzymać się nad technicznymi przesłankami, które staną się efektem proponowanych zmian. Zdawałoby się, że sprawa jest teoretycznie prosta: przestarzały i niesłuszny podział na pracowników fizycznych i umysłowych z chwilą jego likwidacji — usuwa wyłącznie międzyludzkie niesprawiedliwości i w aspekcie polepszenia stosunków społecznych staje się jeszcze jedną podwaliną do budowy nowego, socjalistycznego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#WiktoriaRóżańska">Tymczasem — zniesienie tego podziału jest jednym z obiektywnych warunków umożliwiających dalszy postęp techniczny w naszym przemyśle, dalszy wzrost zabezpieczenia wykonawstwa Narodowego Planu Gospodarczego, dalszą, skuteczniejszą walką o jakość i niezawodność produkowanych dóbr materialnych. Zniesienie tego podziału i wprowadzenie ogólnie obowiązujących norm urlopowych, uzależnionych tylko od stażu pracy, przy zachowaniu wspomnianych przed chwilą warunków — to jeszcze jeden element zabezpieczenia dobrego imienia przemysłu polskiego na rynkach zagranicznych. Może twierdzenie to brzmi zbyt górnolotnie, ale poparte jest ono nie tylko moją długoletnią praktyką w jednej z najnowocześniejszych naszych gałęzi przemysłowych, jaką jest przemysł elektroniczny, ale również oparte jest na wielu kontaktach środowiskowych z ludźmi z przemysłu, z działaczami politycznymi, związkowymi i gospodarczymi.</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#WiktoriaRóżańska">Chodzi mi bowiem w tym wypadku o konieczność zabezpieczenia właściwej obsługi coraz to nowocześniejszych, zmodernizowanych środków wytwarzania, które przy nowoczesnej technologii warunkują poziom procesów produkcyjnych, chodzi o realne możliwości zabezpieczenia pracy zautomatyzowanych stanowisk i urządzeń, podnoszących wielkość i jakość realizowanych zadań produkcyjnych, technicznych i ekonomicznych. Dotychczas — pomimo obiektywnej konieczności zatrudnienia na wielu stanowiskach w charakterze pracownika fizycznego — techników różnych branż, pracownicy ci unikali podejmowania tych prac, ze względu na normy urlopowe, preferujące, jak dotychczas, pracowników umysłowych. Najczęściej bowiem w tych wypadkach nie chodziło o formę wynagrodzenia, nie o tradycyjną pensję miesięczną czy system dniówkowy, nie chodziło też o nazwę wykonywanej funkcji, ale prawie zawsze występowała tu sprawa wymiaru urlopu.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#WiktoriaRóżańska">Mam uzasadnione przekonanie, że zmiana warunków, jakie proponuje dyskutowana ustawa, walnie przyczyni się do wzrostu liczby kadry technicznej bezpośrednio w produkcji, o co od wielu lat bezskutecznie walczymy. Jako przykład podam, że w tej chwili tylko 1,6% zatrudnionych pracowników fizycznych w przemyśle metalowym ma średnie wykształcenie. Na pewno zmiana ta pozwoli na bardziej ekonomiczne wykorzystanie parku maszynowego, szczególnie w odniesieniu do urządzeń o wysokim stopniu zautomatyzowania lub urządzeń pomiarowo-kontrolnych — za sprowadzenie których płaciliśmy poważne kwoty dewizowe, a które to maszyny nie były w pełni wykorzystane. Oczywiście, nie jest to zagadnienie, którego pozytywne rozwiązanie może nastąpić z dnia na dzień. Musi minąć tu pewien określony czas w granicach swoich zależny zarówno od czynników technicznych, jak i wielu innych czynników do regionalnego włącznie.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#WiktoriaRóżańska">Wśród rzeszy pracowników, którym nowa ustawa przyznaje prawo do podwyższonego wymiaru urlopu wypoczynkowego, znajduje się również duża liczba zawodowo zatrudnionych kobiet. A dla nich przecież ta zmiana to nie tylko osobista korzyść. Taki jest bowiem układ sił, że większa jest rola kobiety jako wychowawczyni młodego pokolenia, niż rola, jaką spełniają mężczyźni. Dlatego też możliwość przedłużonego urlopu — to możliwość dłuższego, wspólnego z dziećmi spędzenia wolnego czasu, to możliwość wspólnego wyjazdu, a więc jeszcze dodatkowy aspekt wychowawczy i bezsprzeczna korzyść, jaką nam i na tym odcinku życia daje nowa ustawa.</u>
<u xml:id="u-26.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł Antoni Daniel.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AntoniDaniel">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych przygotowany przez Centralną Radę Związków Zawodowych stanowi konsekwentną realizację uchwał V Zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w dziedzinie świadczeń społecznych i porządkowania praw socjalnych w naszym kraju. Likwiduje on istniejące pozostałości okresu międzywojennego, kiedy polityka klasowa rządów burżuazyjnych stawiała bariery podziału pomiędzy pozycją społeczną pracownika fizycznego a umysłowego.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AntoniDaniel">W Polsce Ludowej dokonano już szeregu różnych przedsięwzięć w celu zrównania uprawnień robotników do poziomu przysługującego pracownikom umysłowym.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AntoniDaniel">I tak: od stycznia 1956 r. obowiązują jednolite zasady rozwiązywania umów o pracę bez wypowiedzenia i zaliczania ciągłości pracy, jednolite świadczenia i uprawnienia przysługują pracownikom w czasie pełnienia służby wojskowej, a także do świadczeń emerytalnych i inwalidzkich.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#AntoniDaniel">Podwyższono urlopy wypoczynkowe — o czym wspominali już obywatele posłowie. W rezultacie przeciętna długość urlopu pracownika fizycznego, zatrudnionego w hutnictwie, wynosi obecnie 20 dni roboczych, przy czym ponad 40% ogólnej liczby zatrudnionych korzysta już z miesięcznego urlopu. Pozostały jednak jeszcze istotne różnice w wymiarze urlopów przysługujących pracownikom umysłowym i robotnikom o krótszym stażu pracy.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#AntoniDaniel">Jako przedstawiciel Związku Zawodowego Hutników, będąc w ciągłym kontakcie z załogami hut, stwierdzić mogę, że uchwalenie projektu ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych jest oczekiwane przez robotników z dużym zainteresowaniem i zyskuje powszechną aprobatę.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#AntoniDaniel">W przemyśle hutniczym naszego kraju zachodzą ostatnio doniosłe przemiany, związane z przechodzeniem w coraz większej mierze z produkcji ilościowej na jakościową, uszlachetnioną i przetwórczą. Coraz bardziej doskonałe i precyzyjne agregaty produkcyjne, urządzenia pomocnicze oraz skomplikowane procesy technologiczne wymagają dziś od robotnika wysokich kwalifikacji zawodowych, zręczności, rzetelnej wiedzy teoretycznej, a przede wszystkim dużej praktyki.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#AntoniDaniel">Systematyczny wzrost kwalifikacji robotników powoduje stopniowe zacieranie się różnic między pracą fizyczną a umysłową, a tym samym między robotnikiem a pracownikiem umysłowym. Dotyczy to poza tym nie tylko charakteru pracy i poziomu wykształcenia, ale również poziomu świadomości społeczno-politycznej i odczucia potrzeb kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#AntoniDaniel">Do obsługi wielu stanowisk fizycznych, jak na przykład: stanowisko starszego konwertorowego, sternika walcarki rolkowej, operatora pomostu walcarki slabing, dyżurnego automatyki, konserwatora aparatury kontrolno-pomiarowej, defektoskopisty obsługującego aparaturę ultradźwiękową, elektromechanika automatyki przemysłowej i wielu innych — nie wystarcza już ukończenie szkoły zawodowej, istnieje potrzeba dalszego dokształcania tych pracowników lub też zatrudnienia absolwentów średnich szkół zawodowych i ogólnokształcących, którym łatwiej przychodzi opanowanie danego procesu technologicznego.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#AntoniDaniel">Poruszam ten problem dlatego, że pracownicy ci, według obecnych przepisów urlopowych, musieli pracować 10 lat, aby mogli nabyć prawo do miesięcznego urlopu, podczas gdy młody, pomocniczy personel umysłowy otrzymywał urlop miesięczny już po roku pracy, co było rażącą niesprawiedliwością.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#AntoniDaniel">Istotne również jest, że projekt ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych zlikwidował pojęcie ciągłości pracy, od której uzależniona była wielkość wymiaru urlopu. W praktyce bowiem spotykane były nierzadko wypadki, że niektórzy pracownicy fizyczni zmieniali pracę, w wyniku czego po 20, a nawet 30 latach zatrudnienia w gospodarce uspołecznionej, nie nabyli prawa do miesięcznego urlopu wypoczynkowego.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#AntoniDaniel">Spotykane były również i takie sporadyczne wypadki, że pracownik przeszedł na emeryturę i nigdy w okresie pracy nie skorzystał z miesięcznego urlopu, gdyż nie nabył do niego prawa wobec nie zachowania wymaganej ciągłości pracy. Nie trzeba uzasadniać, że stan ten był wynikiem przestarzałego ustawodawstwa pracy.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#AntoniDaniel">Nierzadko też świadomie omijano przepisy prawa pracy, a w szczególności dotychczasową ustawę o urlopach, i szukano ochrony w przepisie art. 6 dekretu z dnia 18 stycznia 1956 r. w ten sposób, że rozwiązywano umowę o pracę na mocy wzajemnego porozumienia stron. W praktyce wyglądało to tak, że pracownik obznajomiony z przepisami prawa zachował ciągłość pracy wymaganą do urlopu, natomiast znaczna większość robotników uprawnienia te traciła każdorazowo przy wypowiedzeniu umowy o pracę oraz przy zmianie zakładu pracy.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#AntoniDaniel">Według nowego projektu ustawy pracownik nie traci prawa do urlopu bez względu na to, po której stronie nastąpiło wypowiedzenie umowy o pracę.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#AntoniDaniel">Słuszne jest także, że projekt ustawy określił wymiar urlopu w dniach roboczych — odmiennie od obowiązujących obecnie zasad w tygodniach i miesiącach. Dotychczasowy bowiem stan stwarzał możliwość różnego sposobu dzielenia urlopu z pominięciem niedziel i świąt, co doprowadzało niekiedy do nieporozumień, a nawet do sporów między pracownikami a zakładem pracy.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#AntoniDaniel">Na szczególne podkreślenie w projekcie ustawy zasługuje przyjęta zasada, że okres nauki włącza się do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu. W Polsce Ludowej każdy młody człowiek posiada możliwość kontynuowania nauki przy wydatnej pomocy państwa, a nierzadko i uspołecznionych zakładów pracy. Młodzież powinna więc doceniać i w pełni wykorzystać istniejące możliwości powszechnego nauczania, i dlatego należy ugruntowywać w niej przekonanie, że warto się uczyć nie tylko dla zdobycia kwalifikacji zawodowych oraz osiągnięcia w perspektywie awansu i większych zarobków, ale również zwiększonego wymiaru urlopu wypoczynkowego.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#AntoniDaniel">Aktualnie w przemyśle hutniczym zatrudnionych jest 210 tys. pracowników fizycznych. Około 111 tys. robotników, to jest prawie 53% ogółu pracowników fizycznych, skorzysta ze zwiększonego od 2 do 5 dni wymiaru urlopu. W niektórych wypadkach, na przykład dla robotników o 6-letnim stażu pracy i z ukończoną średnią szkołą zawodową lub ogólnokształcącą, wzrost ten wyniesie o 11 dni urlopu, przy czym otrzymają oni 26 dni urlopu, zamiast dotychczasowych 15 dni. Dotychczas na 1 robotnika zatrudnionego w hutnictwie przypadało średnio 19–20 dni urlopowych rocznie. Po wejściu w życie wszystkich przepisów nowego projektu ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych, to jest od 1970 r. — okres urlopowy jednego robotnika w hutnictwie przedłuży się średnio według szacunkowych obliczeń o 11% i będzie wynosił przeciętnie 22 dni.</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#AntoniDaniel">W nowych zakładach, względnie wydziałach hutniczych, posiadających młodą załogę, wzrost okresu urlopowego będzie znacznie większy. Na przykład w hucie „Warszawa” — przeciętny wymiar urlopu na 1 pracownika fizycznego zwiększy się z 18 do 21 dni, to jest o 18%. Wprowadzenie nowych przepisów urlopowych spowoduje zwiększenie wolnego czasu robotników. Troską hutniczej organizacji związkowej będzie, aby ten wolny od pracy czas został wykorzystany we właściwy sposób pod kątem regeneracji sił i zapewnienia kulturalnego wypoczynku. Przedłużenie urlopów, jak również przewidywane skracanie ustawowej normy czasu pracy, wymagać będzie dalszego rozwoju organizacji wypoczynku świątecznego, turystyki wycieczkowej, wypoczynku na wczasach, w domach profilaktycznych i sanatoriach, aby każdemu pracownikowi zapewnić możliwość wypoczywania według jego zamiłowań i zainteresowań.</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#AntoniDaniel">Organizacje związkowe będą musiały sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu na wczasy, co wiązać się będzie z koniecznością rozwoju ośrodków wczasowych, a przede wszystkim zwiększenia możliwości wypoczynku w istniejących ośrodkach, głównie w drodze lepszego ich wykorzystania poza sezonem.</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#AntoniDaniel">Wysoki Sejmie! Przedstawiony dziś do uchwalenia omawiany projekt ustawy jest doniosłym aktem w dziedzinie świadczeń społecznych i porządkowania spraw socjalnych. Zostanie przyjęty przez klasę robotniczą z dużym zadowoleniem jako wyraz troski państwa i Rządu o podniesienie poziomu życia jego obywateli, stawiając jednocześnie nasze ustawodawstwo socjalne na czołowym miejscu w świecie.</u>
<u xml:id="u-28.19" who="#AntoniDaniel">Dlatego wypowiadam się za przyjęciem powyższej ustawy.</u>
<u xml:id="u-28.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#Marszałek">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o pracowniczych urlopach wypoczynkowych wraz z poprawkami proponowanymi przez Komisję Pracy i Spraw Socjalnych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm jednomyślnie uchwalił ustawę o pracowniczych urlopach wypoczynkowych.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów o rządowym projekcie ustawy zmieniającej ustawę o podatku wyrównawczym (druki nr 155 i 158).</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Stanisław Cieślak.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławCieślak">Wysoki Sejmie! Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, w imieniu której mam zaszczyt przemawiać, w dniu 11 kwietnia br. rozpatrzyła z udziałem przedstawicieli Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego rządowy projekt ustawy zmieniającej ustawę o podatku wyrównawczym, obowiązującą od 1957 r. Omawiany projekt przewiduje wprowadzenie progresywnego podatku wyrównawczego od osób prowadzących na dużą skalę warzywnictwo, sadownictwo i kwiaciarstwo zarówno gruntowe, jak i przyśpieszone, osiągających z tego tytułu wysokie dochody — powyżej 150 tys. zł rocznie — jak również wprowadzenie podatku wyrównawczego od niektórych przedstawicieli inicjatywy prywatnej w przemyśle, handlu, rzemiośle, w budownictwie oraz niektórych przedstawicieli tak zwanych wolnych zawodów, których dochody łączne w ciągu roku przekraczają 96 tys. zł, dla których przy przekroczeniu dochodu 180 tys. zł ustala się 90% stawkę podatkową.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#StanisławCieślak">Jeżeli chodzi o pierwszą grupę podatników, podatek wyrównawczy od producentów warzyw i owoców pobierany będzie nie od całości upraw, lecz tylko od nadwyżki ponad obszar określony rozporządzeniem Rady Ministrów. Ponieważ ustalenie konkretnych stawek podatkowych projekt ustawy odsyła również do rozporządzenia Rady Ministrów, Komisja nasza rozpatrzyła także i odpowiedni projekt rozporządzenia Rady Ministrów przygotowany przez Rząd w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#StanisławCieślak">Znaczenie sadownictwa i warzywnictwa jest duże w całokształcie naszej gospodarki narodowej. Mimo, że te uprawy zajmują tylko Około 3% powierzchni użytków rolnych, przychody pieniężne ze zbytu owoców, warzyw i kwiatów stanowią około 20% całości przychodów rolnictwa ze sprzedaży artykułów rolnych. Skąd taka poważna pozycja tego działu gospodarki w bilansie dochodów i wydatków rolnictwa?</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#StanisławCieślak">Również, jeżeli chodzi o konsumpcję, pozycja ta jest poważna. W wydatkach konsumpcyjnych rodzin pracowniczych wydatki na zakup owoców i warzyw stanowią około 5% całości wydatków i około 12% wydatków na żywność. A trzeba wiedzieć, że pozycja ta i udział zakupu owoców i warzyw będzie w perspektywie wzrastał w związku z nowymi możliwościami przemysłu rolno-spożywczego, a zwłaszcza przemysłu mrożonek, który jest już dzisiaj w stanie dostarczyć konsumentowi pełnowartościowych owoców i warzyw w stanie mrożonym także w okresie wiosny i zimy.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#StanisławCieślak">Warzywnictwo i sadownictwo zajmuje poważną pozycję także i w handlu zagranicznym naszego kraju. Eksport warzyw, owoców i kwiatów oraz przetworów owocowo-warzywnych przynosi w ostatnim okresie naszemu krajowi Około 100–120 mln zł dewizowych rocznie. Z tych wszystkich względów państwo otacza tę dziedzinę produkcji troskliwą opieką i pomocą, a działająca w tej dziedzinie spółdzielczość ogrodnicza potrafi się wykazać coraz poważniejszym dorobkiem w zakresie szkolenia, lepszej organizacji zbytu i zaopatrzenia w środki produkcji oraz rozbudową baz magazynowych, przetwórni i zakładów przemysłu przetwórczego.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#StanisławCieślak">Coraz szersze upowszechnianie kontraktacji owoców i warzyw, która zapewnia producentom stabilne warunki zbytu i opłacalne ceny, rozbudowa poradnictwa zawodowego, udzielanego producentom przez powszechną i wyspecjalizowaną służbę agronomiczną, zaopatrzenie producenta w nasiona, rozsadę, materiał szkółkarski oraz inne środki produkcji, a przede wszystkim szeroka rozbudowa i modernizacja przemysłu owocarsko-warzywniczego ze środków ogólnopaństwowych — to wszystko stwarza pomyślne warunki do dalszego rozwoju sadownictwa i warzywnictwa, które jest przewidziane w narodowych planach gospodarczych oraz zabezpiecza rentowność tej produkcji.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#StanisławCieślak">Pragnąc zachęcić rolników do zwiększenia produkcji owoców i warzyw potrzebnych dla naszego kraju, państwo oddaje do dyspozycji producentów poważne kredyty obrotowe i inwestycyjne oraz przyznaje im ulgi podatkowe z tytułu dokonywanych w tej dziedzinie inwestycji.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#StanisławCieślak">W produkcji warzyw i owoców decydującą rolę odgrywa drobna i średnia gospodarka chłopska. Udział uspołecznionych gospodarstw rolnych — PGR, spółdzielni produkcyjnych oraz innych gospodarstw państwowych wynosi w globalnej produkcji warzyw około 4%, w produkcji owoców — około 6%, w produkcji inspektowej warzyw już znacznie więcej — około 24%, w uprawach szklarniowych — około 33%.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#StanisławCieślak">Dotychczas obowiązujące zasady opodatkowania produkcji ogrodniczej i sadowniczej mają na celu stworzenie warunków zachęcających do rozwijania tej produkcji w drobnych i średnich gospodarstwach chłopskich.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#StanisławCieślak">Obowiązującym ten dział produkcji rolnej podatkiem — jest obecnie tylko podatek gruntowy, wynoszący średnio w kraju około 400 zł z 1 ha, co w wypadku gruntowej uprawy warzyw daje średnio obciążenie podatkowe na poziomie praktycznie od 1–3% w stosunku do osiąganych z tej uprawy przychodów pieniężnych. Dodatkowe opodatkowanie powierzchni pod warzywami gruntowymi w ramach podatku gruntowego obowiązuje tylko w miastach i na terenach podmiejskich (na poziomie 7–10% w stosunku do średnio uzyskiwanych przychodów) oraz na obszarze 18 powiatów warzywniczych, (na poziomie od 4–6% w stosunku do średnich przychodów pieniężnych), ale tylko wtedy, gdy warzywa te nie są kontraktowane.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#StanisławCieślak">Gruntowa uprawa kwiatów w miastach opodatkowana jest obecnie w wysokości 10–15% w stosunku do średnich przychodów z tych upraw; szklarnie opodatkowane są w skali 15–30% średnich dochodów z tym, że od zakontraktowanej powierzchni podatek ten jest o połowę niższy. Podatek gruntowy od sadów obowiązuje tylko sady o powierzchni powyżej 1/3 ha, na której rosną drzewa w wieku powyżej 10 lat i podatek wówczas, wymierzany w ramach podatku gruntowego, wynosi od 1 do 4% praktycznie rzeczywistych średnich przychodów, możliwych do osiągnięcia przy prowadzeniu takiego sadu.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#StanisławCieślak">Te korzystne dla producentów zasady opodatkowania, zapewniające dużą rentowność produkcji owoców i warzyw, uzasadnione są społecznie i gospodarczo i zostają utrzymane w stosunku do podstawowej masy drobnych i średnich producentów. Podatek bowiem wyrównawczy pobierać się będzie tylko od nadwyżki powierzchni upraw ponad 600 arów przeliczeniowych. Zasady przeliczania fizycznej powierzchni upraw ogrodniczych i sadowniczych na obszar przeliczeniowy są takie, że podatek wyrównawczy płacić będą tylko osoby posiadające sady o powierzchni powyżej 6 ha, osoby prowadzące uprawy warzyw gruntowych na obszarach ponad 6 ha, lub uprawę róż gruntowych na obszarze ponad 1,5 ha, a innych kwiatów — na obszarze ponad 2 ha. W uprawie pod szkłem — podatek wyrównawczy pobierany będzie od powierzchni ponad 800 m2 szklarniowej uprawy warzyw i od ponad 400 m2 szklarniowej uprawy kwiatów w szklarniach ogrzewanych, albo od ponad 2 tys. m2 takich upraw w szklarniach nie ogrzewanych. Uprawy w inspektach ogrzewanych będą opodatkowane dopiero od powierzchni ponad 2 tys. m2, a w inspektach nie ogrzewanych od powierzchni ponad 3 tys. m2. Uprawy krzewów jagodowych przy opodatkowaniu podatkiem wyrównawczym będą traktowane na równi z uprawą gruntową warzyw.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#StanisławCieślak">Podatek wyrównawczy będzie miał charakter progresywny. Przy obszarze powyżej 600 do 680 arów przeliczeniowych wynosi po 50 zł za jeden ar, od 680 do 760 arów przeliczeniowych po 150 zł za 1 ar; od 760 do 840 arów przeliczeniowych po 250 zł za 1 ar; przy obszarze zaś ponad 840 arów — po 150 zł za 1 ar przeliczeniowy.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#StanisławCieślak">Przykładowo — przy uprawie gruntowej warzyw podatek z każdego hektara ponad nadwyżkę 6 ha, ustaloną w ustawie i w rozporządzeniu, wynosić będzie od 7 tys. zł do 15 tys. zł rocznie, a od 1 m2 szklarni ogrzewanych ponad ustaloną powierzchnię — od 37 zł do 112 zł rocznie, od 1 m2 nadwyżki powierzchni uprawy kwiatów szklarniowych — od 75 zł do 225 zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#StanisławCieślak">Przy ustalonych w ustawie i w rozporządzeniu Rady Ministrów powierzchniach podlegających opodatkowaniu, ten podatek, o którym mowa, obowiązywać będzie tylko około 1.300 sadowników i ogrodników, prowadzących na dużą skalę produkcję warzywniczą, sadowniczą i kwiaciarską. Są to gospodarstwa już typu bardziej kapitalistycznego, pracujące z reguły w oparciu o duży najem siły roboczej, nie zawsze nawet w pełni ubezpieczonej, mimo że to przewidują przepisy.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#StanisławCieślak">Wysokie dochody tych właścicieli, nie pozostające w żadnym stosunku do osobistego wkładu pracy, uzyskiwane często przez śrubowanie cen na wolnym rynku, uchylanie się od kontraktacji, przerzuty owoców i warzyw dokonywane na własną rękę na rynki chwilowo deficytowe — już od dawna budziły słuszne oburzenie i zastrzeżenia szerokiej opinii publicznej, zwłaszcza w środowiskach robotniczych i chłopskich. Podobnie, wysokie dochody i luksusowy tryb życia niektórych przedstawicieli inicjatywy prywatnej w handlu, rzemiośle, usługach, przemyśle, budownictwie oraz niektórych przedstawicieli wolnych zawodów, osiągających ponad 96 tys. zł dochodów rocznie budziły podobne oburzenie i zastrzeżenia. Dlatego też należyte opodatkowanie tych wysokich dochodów staje się pilną potrzebą społeczną. Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów ten pogląd w całej pełni jednomyślnie podziela.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#StanisławCieślak">Z uwagi na to, że stan produkcji ogrodniczej i warzywniczej jest różny w poszczególnych regionach kraju i różna jest jej obecna opłacalność, projekt ustawy daje szerokie uprawnienia wojewódzkim radom narodowym, które w zależności od miejscowych warunków będą mogły zwalniać od tego podatku wszystkie lub niektóre uprawy w całym województwie, albo też w poszczególnych jego częściach.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#StanisławCieślak">Projekt ustawy upoważnia władze finansowe do udzielania ulg podatkowych z tytułu kontraktacji do wysokości 30% oraz ulg inwestycyjnych do wysokości 100 tys. zł, a także do podwyższania wymiaru podatków (nie więcej jednak niż 2-krotnie) w stosunku do tych podatników, którzy nie kontraktują swojej produkcji, przetrzymują produkty w celu uzyskania wyższej ceny na wiosnę lub sprzedają je poza miejscowym rynkiem zbytu i osiągają przy tym wysokie dochody.</u>
<u xml:id="u-30.18" who="#StanisławCieślak">Projekt ustawy upoważnia również wydziały finansowe prezydiów powiatowych rad narodowych od obniżania tego podatku poszczególnym podatnikom w wypadku słabej jakości gleby, gorszych warunków ekonomicznych istniejących w regionie, nieurodzaju lub innych klęsk losowych.</u>
<u xml:id="u-30.19" who="#StanisławCieślak">Omawiany projekt ustawy jest pierwszym aktem prawnym z dziedziny spraw podatkowych, który przewiduje tak daleko idące, ale ze wszech miar słuszne i uzasadnione, uprawnienia dla rad narodowych. Pozwoli to bowiem radom narodowym stworzyć sprzyjające warunki rozwoju produkcji ogrodniczej i sadowniczej w terenach dotychczas pod tym względem deficytowych, a zwłaszcza w nowych okręgach przemysłowych, na obszarach o dużym nasileniu ruchu turystycznego oraz na zapleczu większych miast. Pobór tego podatku rozpocznie się w 1970 r. w odniesieniu do roku podatkowego 1969. W roku bieżącym producenci obowiązani będą do wpłacania zaliczek na poczet pierwszego wymiaru w wysokości ustalonej rozporządzeniem Ministra Finansów.</u>
<u xml:id="u-30.20" who="#StanisławCieślak">Po przekazaniu do Sejmu tego rządowego projektu ustawy dały się słyszeć pytania, czy ciężar tego podatku (a jego szacunkowa wielkość wyniesie około 35–45 mln zł rocznie) nie może być przerzucony przez tych wielkich producentów na konsumentów w postaci zwyżki cen owoców i warzyw oraz wyrażano tu i ówdzie obawy, czy nie wywoła on ograniczenia produkcji ogrodniczej i sadowniczej. Obawy te zdaniem Komisji nie są uzasadnione. Podatek ma charakter wybitnie selektywny, dotyczy bardzo nielicznej grupy wielkich producentów, którzy reprezentują niewielki potencjał produkcyjny w skali całego kraju, posiadają bowiem tylko około 1% powierzchni sadów, około 2% powierzchni gruntowej upraw warzyw i ok. 20% powierzchni istniejących w kraju szklarni i inspektów. Dlatego też obawy, że podatek ten pociągnie za sobą jakieś ograniczenie produkcji, wydają się najzupełniej nieuzasadnione. Należy także przypuszczać, że ulgi z tytułu kontraktacji i inwestycji, zróżnicowanie stawek podatkowych przy uprawach warzyw i kwiatów, umocnienie regulacyjnej roli państwa na rynku, przewidziane w projekcie ustawy, spowoduje po pewnym czasie lepsze, a nie gorsze zaopatrzenie rynku, zwłaszcza w warzywa.</u>
<u xml:id="u-30.21" who="#StanisławCieślak">Komisja Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów zaaprobowała podstawowe założenia społeczne i finansowe proponowanej ustawy zarówno jeżeli chodzi o większych producentów w dziedzinie produkcji warzywniczej i sadowniczej, jak również w odniesieniu do drugiej grupy objętej podatkiem wyrównawczym, a więc niektórych przedstawicieli inicjatywy prywatnej w przemyśle, handlu, rzemiośle, budownictwie oraz niektórych przedstawicieli wolnych zawodów, których roczne zarobki przekraczają poziom 96 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-30.22" who="#StanisławCieślak">Komisja wprowadziła istotną poprawkę do tekstu projektu rządowego, znanego obywatelom posłom z druku sejmowego nr 155. Komisja stanęła na stanowisku, że proponowane w art. 12 b projektu ustawy upoważnienie dla Rady Ministrów do objęcia w razie potrzeby podatkiem wyrównawczym także i innych specjalistycznych działów produkcji rolnej, dzisiaj opodatkowanych tylko podatkiem gruntowym — poza produkcją sadowniczą i ogrodniczą, o której mówi obecnie projekt ustawy — nie ma w obecnym okresie zdaniem Komisji dostatecznego uzasadnienia ani prawnego, ani merytorycznego i dlatego przyjęła inne sformułowanie art. 12b, którego treść podana jest do wiadomości obywateli posłów w druku sejmowym nr 158.</u>
<u xml:id="u-30.23" who="#StanisławCieślak">Wysoki Sejmie! Przyjęcie omawianego projektu w brzmieniu proponowanym przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów pozwoli na stworzenie skutecznych barier przeciwdziałających wykształceniu się wśród producentów warzyw i owoców grupy producentów kapitalistycznych, traktujących swoje przedsiębiorstwo nie jako warsztat osobistej pracy, ale jako korzystną lokatę kapitału. Jednocześnie ustawa ta nie powinna stwarzać, i na pewno nie stworzy, hamulców dla dalszego rozwoju produkcji ogrodniczej i sadowniczej w drobnych i średnich gospodarstwach chłopskich.</u>
<u xml:id="u-30.24" who="#StanisławCieślak">Zdaniem Komisji, za szerokimi i słusznymi uprawnieniami, jakie projekt przewiduje dla wojewódzkich rad narodowych, dla wydziałów finansowych w prezydiach powiatowych rad narodowych, odnoszących się do zastosowania w ogóle i do ustalenia konkretnych wymiarów dla poszczególnych podatników — iść musi ze strony Ministerstwa Finansów właściwe ukierunkowanie działalności tych organów oraz potrzebna jest szeroka, społeczna i administracyjna kontrola, czy ustawa ta jest wprowadzana w życie zgodnie z intencjami ustawodawcy.</u>
<u xml:id="u-30.25" who="#StanisławCieślak">Polityka gospodarcza naszego państwa oraz intensywna działalność szkoleniowa, organizatorska, handlowa i inwestycyjna spółdzielczości ogrodniczej stwarzają dla rozwoju produkcji warzywniczej i sadowniczej sprzyjający klimat oraz duże perspektywy rozwoju dla tych dwóch działów produkcji rolnej. Niemniej jednak, mamy jeszcze wiele takich terenów, gdzie ta produkcja nie rozwija się w sposób właściwy i w dostatecznym tempie.</u>
<u xml:id="u-30.26" who="#StanisławCieślak">Szczególnie niepokojący — zdaniem Komisji — jest zbyt powolny rozwój zaplecza warzywniczo-sadowniczego w wielu nowo powstających okręgach przemysłowych oraz w rejonach o dużym nasileniu ruchu turystycznego i wypoczynkowego.</u>
<u xml:id="u-30.27" who="#StanisławCieślak">Przerzuty warzyw i owoców dokonywane w Polsce dla zaopatrzenia różnych rynków konsumpcyjnych przekroczyły już w roku zeszłym sumę 500 tys. ton. Jest to zbyt poważne obciążenie naszego transportu, jak również przyczynia nam to wielkie straty, gdyż owoce i warzywa nie znoszą odległych transportów, powodujących duże straty ich wartości. Dlatego też jakaś bardziej równomierna rozbudowa ośrodków warzywniczo-sadowniczych jest, zdaniem Komisji, bardzo pożądana. Komisja postuluje o skierowanie w następnym planie 5-letnim dostatecznych środków — może nie na zaspokojenie wszystkich jeszcze potrzeb w tym zakresie, ale właśnie na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb dotyczących zaopatrzenia w warzywa nowych okręgów przemysłowych, wielkich miast, portów i ośrodków o dużym nasileniu ruchu turystycznego i wypoczynkowego.</u>
<u xml:id="u-30.28" who="#StanisławCieślak">Zdaniem Komisji, w większym niż dotychczas stopniu w tę bardzo potrzebną produkcję ogrodniczą i sadowniczą powinny się angażować także i państwowe gospodarstwa rolne, zwłaszcza te, które są zlokalizowane na zapleczu dużych ośrodków konsumpcyjnych i wielkich miast. Wprawdzie rozumiemy, że na państwowych gospodarstwach rolnych ciążą bardzo poważne zadania. Są one mimo stałego wzrostu nakładów inwestycyjnych na te cele wciąż jeszcze nie w pełni doinwestowane. Ale wielkie zadania w zakresie produkcji zboża, mięsa, mleka, w zakresie dostarczania całemu rolnictwu wyborowych nasion i materiału zarodowego, nie powinny Ministerstwu Rolnictwa przesłaniać i tej potrzeby większego zaangażowania naszych PGR, leżących na zapleczu wielkich miast, wielkich okręgów przemysłowych, wielkich rejonów turystyczno-wypoczynkowych — właśnie w kierunku rozwijania produkcji ogrodniczej i warzywniczej.</u>
<u xml:id="u-30.29" who="#StanisławCieślak">W imieniu Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów wnoszę więc o uchwalenie przez Wysoki Sejm projektu ustawy zmieniającej ustawę o podatku wyrównawczym w brzmieniu ustalonym przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, zgodnie z tekstem doręczonym obywatelom posłom w druku sejmowym nr 158.</u>
<u xml:id="u-30.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy zmieniającej ustawę o podatku wyrównawczym wraz z poprawką proponowaną przez Komisję Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Też nikt.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę zmieniającą ustawę o podatku wyrównawczym.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych o poselskim projekcie ustawy o zmianie Ordynacji wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — druki nr 159 i 160.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#Marszałek">Głos ma sprawozdawca poseł Franciszek Wachowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#FranciszekWachowicz">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Spraw Wewnętrznych mam zaszczyt przedstawić pod obrady Sejmu poselski projekt ustawy o zmianie Ordynacji wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#FranciszekWachowicz">Obecnie obowiązująca Ordynacja wyborcza została uchwalona 24 października 1956 r., a więc przed trzynastu laty. W oparciu o jej przepisy trzykrotnie dokonywano wyboru posłów do Sejmu PRL. Kilkunastoletni okres obowiązywania tej Ordynacji wykazał słuszność jej podstawowych założeń. Była ona wprawdzie dwukrotnie nowelizowana, a mianowicie w 1960 r. i 1963 r.; wniesione wówczas zmiany dotyczyły niekiedy dość ważnych zagadnień, ale nie zmieniły zasadniczych założeń tej Ordynacji.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#FranciszekWachowicz">Również i przedstawiony dzisiaj Wysokiemu Sejmowi projekt zmiany art. 77 Ordynacji wyborczej do Sejmu nie dotyczy podstawowych zasad Ordynacji. Potrzeba proponowanej zmiany jest podyktowana w dużym stopniu względami praktycznymi.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#FranciszekWachowicz">Zgodnie z postanowieniami art. 76 Ordynacji wyborczej wygaśnięcie mandatu posła na Sejm PRL może nastąpić między innymi wskutek śmierci, zrzeczenia się mandatu lub utraty prawa wybieralności. W myśl obecnego dotychczasowego brzmienia art. 77 Ordynacji wyborczej obsadzanie wygasłych w toku kadencji mandatów opiera się na następujących zasadach:</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#FranciszekWachowicz">1) Konieczność obsadzenia wygasłego mandatu w okręgu wyborczym zachodzi wówczas, gdy wakuje co najmniej 1/3 mandatów w tym okręgu; jednak wygasłych mandatów nie obsadza się, jeżeli do końca kadencji Sejmu pozostaje mniej niż 1 rok.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#FranciszekWachowicz">2) Obsadzanie wygasłych mandatów następuje w drodze wyborów uzupełniających, zarządzanych przez Radę Państwa i odbywających się na tych samych zasadach, co wybory powszechne.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#FranciszekWachowicz">Te przepisy w praktyce okazały się zbyt rygorystyczne i niedogodne. Przewidują one wybory uzupełniające, z czym wiąże się potrzeba przeprowadzania szerokiej kampanii wyborczej w każdym przypadku, gdy w okręgu wyborczym wygaśnie 1/3 mandatów. Przy naszych wielomandatowych okręgach wyborczych oznacza to objęcie taką kampanią wyborczą nierzadko setek tysięcy obywateli.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#FranciszekWachowicz">Z drugiej strony, wybory uzupełniające są już z góry wykluczone, jeżeli ilość wygasłych mandatów jest mniejsza od 1/3 ogólnej ilości mandatów w okręgu. Oznacza to, że w wielomandatowym okręgu wyborczym nie można uzupełnić składu posłów nawet wtedy, gdy wygasło kilka mandatów.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#FranciszekWachowicz">Praktycznie wygląda sprawa w ten sposób, że — dla przykładu — w trzymandatowych okręgu wyborczym zachodzi ustawowa konieczność uzupełnienia jednego wygasłego mandatu, a w okręgu siedmiomandatowym nie można obsadzić ponownie dwóch wygasłych mandatów. Głównie z tych względów w obecnej kończącej się IV kadencji Sejmu 15 wygasłych mandatów poselskich nie zostało ponownie obsadzonych.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#FranciszekWachowicz">Brak pełnego składu posłów utrudnia codzienną pracę organów Sejmu, jakimi są komisje sejmowe. Ponadto powoduje trudności w pracy poselskiej w okręgu wyborczym, jeśli chodzi o utrzymywanie więzi posłów z wyborcami, do której przywiązujemy tak wielką wagę polityczną.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#FranciszekWachowicz">Przedstawiony Wysokiemu Sejmowi projekt nowelizacji art. 77 Ordynacji wyborczej uwzględnia te doświadczenia. Proponowane w projekcie usunięcie trudności przedstawia się następująco: rezygnuje Się z wyborów uzupełniających do Sejmu PRL, a sprawę obsadzenia wygasłego mandatu opiera się na następujących zasadach:</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#FranciszekWachowicz">Wygasły mandat obsadza kandydat, który w powszechnym głosowaniu do Sejmu PRL uzyskał kolejną największą liczbę głosów, a nie utracił w międzyczasie prawa wybieralności; przy równej liczbie głosów decyduje kolejność zamieszczenia kandydata na liście. Jednak o tym, czy wygasły mandat powinien być obsadzony, decyduje wyłącznie Sejm.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#FranciszekWachowicz">Powyższe rozwiązanie Komisja Spraw Wewnętrznych uważa za trafne. Należy podkreślić, że podobne postanowienie zawiera Ordynacja wyborcza do rad narodowych, chociaż utrzymuje ona, jako alternatywę, również wybory uzupełniające. Doświadczenia rad narodowych wskazują, że instytucja wstępowania na opróżnione miejsce następnego z listy kandydata jest celowa.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#FranciszekWachowicz">Zaletą omawianego poselskiego projektu ustawy jest elastyczny sposób unormowania zagadnienia obsadzania wygasłych mandatów. Projekt postanawia, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, po stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu posła, może — ale nie musi — podjąć uchwałę o wstąpieniu na jego miejsce następnego kandydata. A więc obsadzenie wygasłego mandatu zależy wyłącznie od decyzji Sejmu. Nie ma tu automatyzmu. O stanowisku Sejmu mogą zdecydować potrzeby Sejmu i jego komisji, potrzeby pracy poselskiej w okręgu wyborczym i inne względy. Takie rozwiązanie sprawy obsadzania wygasłych mandatów pozwala na podejście do każdego wypadku obsadzenia wygasłego mandatu w sposób indywidualny.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#FranciszekWachowicz">Mając na uwadze powyższe względy, Komisja Spraw Wewnętrznych, po omówieniu projektu na posiedzeniu w dniu 24 kwietnia 1969 r., zwraca się do Wysokiego Sejmu o uchwalenie poselskiego projektu ustawy o zmianie Ordynacji wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — bez poprawek (druki sejmowe nr 159 i 160).</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie Ordynacji wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w brzmieniu proponowanym przez Komisję Spraw Wewnętrznych — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Też nikt.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie Ordynacji wyborczej do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Zmiany w składzie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów — Obywatela Józefa Cyrankiewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JózefCyrankiewicz">Wysoka Izbo! Jak wiadomo, stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego wakuje od czasu odwołania Ministra Trąmpczyńskiego i powołania go na stanowisko pierwszego zastępcy w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JózefCyrankiewicz">Na to stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego proponujemy powołać dotychczasowego Ministra Żeglugi, Janusza Burakiewicza, z równoczesnym odwołaniem go ze stanowiska Ministra Żeglugi. Minister Burakiewicz przed objęciem w 1964 r. stanowiska Ministra Żeglugi pracował w handlu zagranicznym, od 1954 r. do 1958 r. był radcą handlowym w Berlinie, później — od 1958 r. był wiceministrem Handlu Zagranicznego, następnie przeszedł na stanowisko Ministra Żeglugi. Obecnie jest wniosek o powołanie go na stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JózefCyrankiewicz">Trzeba zresztą dodać, że praca w Ministerstwie Żeglugi w dużym stopniu zawiera w sobie także elementy dotyczące handlu zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JózefCyrankiewicz">Na stanowisko Ministra Żeglugi proponuje się powołać dotychczasowego wiceministra w tym resorcie — obywatela Jerzego Szopę, urodzonego w 1930 r., absolwenta Państwowej Szkoły Morskiej, absolwenta Politechniki Gdańskiej, magistra inżyniera budownictwa okrętowego i później długoletniego na różnych stanowiskach pracownika Polskich Linii Oceanicznych — do czasu objęcia stanowiska wiceministra Żeglugi.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#JózefCyrankiewicz">To są wnioski, o których przyjęcie proszę Wysoką Izbę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie zgłoszonych przez Obywatela Prezesa Rady Ministrów wniosków dotyczących zmian w składzie Rady Ministrów?</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#Marszałek">Stosownie do postanowień regulaminu Sejmu, uchwały w sprawie zmian w składzie Rady Ministrów zapadają zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#Marszałek">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze udział więcej niż połowa ogólnej liczby posłów.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#Marszałek">W związku z przedstawionymi przez Obywatela Prezesa Rady Ministrów wnioskami proponuję podjęcie następujących uchwał:</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#Marszałek">Proponuję, aby pierwsza uchwała brzmiała: „Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej na podstawie art. 29 ust. 1 Konstytucji odwołuje obywatela Janusza Burakiewicza ze stanowiska Ministra Żeglugi”.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#Marszałek">Następna z kolei uchwała miałaby następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#Marszałek">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej na podstawie art. 29 ust. 1 Konstytucji powołuje obywatela Janusza Burakiewicza na stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego”.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#Marszałek">Projekt następnej uchwały brzmi:</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#Marszałek">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej na podstawie art. 29 ust. 1 Konstytucji powołuje obywatela Jerzego Szopę na stanowisko Ministra Żeglugi”.</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem tej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.21" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-35.22" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nikt.</u>
<u xml:id="u-35.23" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm odwołał obywatela Janusza Burakiewicza ze stanowiska Ministra Żeglugi oraz powołał obywateli: Janusza Burakiewicza na stanowisko Ministra Handlu Zagranicznego i Jerzego Szopę na stanowisko Ministra Żeglugi.</u>
<u xml:id="u-35.24" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Projekt uchwały w sprawie zamknięcia sesji.</u>
<u xml:id="u-35.25" who="#Marszałek">Konwent Seniorów przedstawia Wysokiemu Sejmowi propozycję powzięcia uchwały zamieszczonej w doręczonym Obywatelom Posłom druku sejmowym nr 161 w sprawie zamknięcia IX sesji Sejmu z dniem dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-35.26" who="#Marszałek">Czy są jakieś uwagi w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-35.27" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął proponowaną uchwałę.</u>
<u xml:id="u-35.28" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-35.29" who="#Marszałek">Stwierdzani, że Sejm powziął uchwałę w sprawie zamknięcia IX sesji Sejmu z dniem 29 kwietnia 1969 r.</u>
<u xml:id="u-35.30" who="#Marszałek">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-35.31" who="#Marszałek">Protokół 23 posiedzenia został sporządzony i znajduje się u mnie.</u>
<u xml:id="u-35.32" who="#Marszałek">Jeśli do końca posiedzenia nikt nie zgłosi sprzeciwu, będę uważał, że Sejm ten protokół zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-35.33" who="#Marszałek">Wysoki Sejmie!</u>
<u xml:id="u-35.34" who="#Marszałek">Przed chwilą podjęliśmy uchwałę o zamknięciu ostatniej w bieżącej kadencji sesji sejmowej. Z dniem 30 maja wygasną pełnomocnictwa Sejmu czwartej kadencji, a w dniu 1 czerwca naród polski wybierze nowych przedstawicieli do najwyższego organu władzy państwowej.</u>
<u xml:id="u-35.35" who="#Marszałek">Nie przesądzając ostatecznej oceny działalności Sejmu IV kadencji, która należy przede wszystkim do naszych wyborców i do całego społeczeństwa polskiego — pragnę stwierdzić, że w ostatnim czteroleciu Sejm jako najwyższy organ władzy państwowej aktywnie i twórczo uczestniczył w rozpatrywaniu wszystkich węzłowych problemów naszego życia państwowego, w rozpatrywaniu i podejmowaniu decyzji stanowiących realizację narodowych planów gospodarczych, jak również dokonywał kontroli wszelkich w tym zakresie poczynań Rządu, organów administracji państwowej oraz jednostek gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-35.36" who="#Marszałek">Odbyło się dziewięć sesji zwyczajnych i nadzwyczajnych Sejmu, które objęły dwadzieścia trzy posiedzenia i czterdzieści dni obrad. Sejm uchwalił sześćdziesiąt ustaw, zatwierdził jeden dekret i podjął kilkadziesiąt uchwał, a w tym ważne uchwały o narodowych planach gospodarczych, uchwałę w sprawie obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego oraz uchwały dotyczące udzielenia Rządowi absolutorium.</u>
<u xml:id="u-35.37" who="#Marszałek">Komisje sejmowe odbyły ponad 800 posiedzeń i w wyniku rozpatrzenia spraw uchwaliły ponad 1.200 dezyderatów pod adresem Rządu i poszczególnych ministrów.</u>
<u xml:id="u-35.38" who="#Marszałek">W dniu 11 listopada 1966 r. Sejm uchwalił Pięcioletni Plan Rozwoju Gospodarki Narodowej na lata 1966–1970. Ponadto Sejm czterokrotnie uchwalał roczne narodowe plany gospodarcze i budżety, a następnie czterokrotnie dokonywał oceny sprawozdania z ich wykonania, udzielając absolutorium Rządowi.</u>
<u xml:id="u-35.39" who="#Marszałek">Sejm uchwalił także ustawy stwarzające lepsze warunki prawne i strukturalne dla dalszego rozwoju rolnictwa. Były to ustawy o scalaniu i wymianie gruntów; o rentach i innych świadczeniach dla rolników przekazujących grunty na rzecz państwa; o przymusowym wykupie nieruchomości wchodzących w skład gospodarstw rolnych; o zaopatrywaniu rolnictwa i wsi w wodę; o obowiązku stosowania nawozów mineralnych w gospodarstwach rolnych.</u>
<u xml:id="u-35.40" who="#Marszałek">Sejm uchwalił ustawy, które stanowiły podstawę prawną dla dalszego podnoszenia i polepszania poziomu życia mas pracujących. A więc uchwalił kompleks ustaw emerytalnych, które lepiej odpowiadały potrzebom zainteresowanych inwalidów i rencistów. Poważnym osiągnięciem jest uchwalona na dzisiejszym posiedzeniu ustawa o urlopach.</u>
<u xml:id="u-35.41" who="#Marszałek">Warunki lepszej opieki nad zdrowiem obywateli stworzyły ustawy o uzdrowiskach i lecznictwie uzdrowiskowym, o ochronie powietrza przed zanieczyszczaniem i niektóre inne.</u>
<u xml:id="u-35.42" who="#Marszałek">Ustawy uchwalone przez Sejm w tej kadencji służyły sprawie umocnienia naszego ludowego państwa, jego obronności, rozszerzania uprawnień jego organów przedstawicielskich oraz umacniania ludowej praworządności. Ustawa o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stanowiła najdonioślejszy akt w tej kategorii ustaw. Inne ustawy rozszerzały uprawnienia rad narodowych. Pod koniec obecnej kadencji uchwaliliśmy kompleks ustaw z dziedziny prawa karnego, których projekty opracowane zostały z wielkim nakładem pracy i z dużą ofiarnością przez zespół teoretyków i praktyków prawa skupionych w Komisji Kodyfikacyjnej. Ustawy te stać się powinny ważnym i skutecznym instrumentem walki z przestępczością, którą oprzeć chcemy teraz na lepiej przemyślanych i bardziej nowoczesnych metodach.</u>
<u xml:id="u-35.43" who="#Marszałek">Obywatele Posłowie!</u>
<u xml:id="u-35.44" who="#Marszałek">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej realizował swe konstytucyjne obowiązki także poprzez systematyczną kontrolę działalności innych organów władzy i administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-35.45" who="#Marszałek">Na kilku plenarnych posiedzeniach Sejm wysłuchał informacji kierowników resortów i przeprowadzał nad tymi informacjami dyskusję. Były to tematy o poważnym ciężarze gatunkowym; jak sprawa stanu realizacji reformy oświaty, przebiegu wykonania planu pięcioletniego, wniosków i postulatów wyborców, rozwoju usług dla ludności i inne.</u>
<u xml:id="u-35.46" who="#Marszałek">Pogłębiły też swą działalność kontrolną komisje sejmowe. Uchwalone ostatnio w każdej komisji sprawozdania z działalności w okresie IV kadencji stanowią bogaty materiał, świadczący o szerokim zakresie działania każdej z nich. Wskazać trzeba na przykład niezmiernie ważną i cenną praktykę rozpatrywania w niektórych komisjach sprawozdań i informacji o wprowadzaniu w życie i realizacji nowych ustaw uchwalonych przez Sejm. Niektóre komisje podjęły problem współpracy z komisjami rad narodowych, problem, który powinien być w polu widzenia komisji sejmowych także i w przyszłej kadencji.</u>
<u xml:id="u-35.47" who="#Marszałek">Obywatele Posłowie!</u>
<u xml:id="u-35.48" who="#Marszałek">W okresie działalności Sejmu IV kadencji odbyło się uroczyste posiedzenie Sejmu na zakończenie obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego. Pamiętne przemówienie wygłoszone na tym posiedzeniu i z tej okazji przez I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej posła Władysława Gomułkę zyskało pełną i gorącą aprobatę całej Izby.</u>
<u xml:id="u-35.49" who="#Marszałek">Obywatele Posłowie!</u>
<u xml:id="u-35.50" who="#Marszałek">Zgodnie z postanowieniami Konstytucji posłowie utrzymywali więź z wyborcami. W okresie tej kadencji więź posłów z wyborcami została pogłębiona i rozszerzona. Wojewódzkie zespoły poselskie, działając w charakterze organizatora i koordynatora całokształtu poselskiej pracy w terenie, mogą poszczycić się istotnymi osiągnięciami. Podstawowa forma terenowej pracy posłów — spotkania z wyborcami — wzrosła do liczby 42 tys., to jest o około 25% w porównaniu z poprzednią kadencją. Jednakże istotę sprawy upatrujemy nie w liczbowym wzroście spotkań, ale w ciągłym dialogu posła z wyborcami w formie wniosków, uwag, postulatów, skarg czy zażaleń. Praca Sejmu i jego organów, funkcjonowanie administracji państwowej, problemy wsi, miasta czy zakładu pracy, zagadnienia polityczne, społeczne i gospodarcze regionu i kraju — oto tematy dominujące na spotkaniach. Spotkania poselskie stają się coraz wyraźniej ważnym ogniwem naszej socjalistycznej demokracji. Dopiero na tym tle prawdziwej wymowy nabiera liczba niemal 6 mln obywateli, którzy w ubiegłej kadencji wzięli udział w spotkaniach z posłami. Działalność wojewódzkich zespołów poselskich, które zdobyły sobie ważne miejsce w życiu naszego kraju pogłębiła się, jeżeli chodzi o formy działania i stosowane metody pracy. Analizowały one stan gospodarczy poszczególnych województw, występowały z inicjatywą wobec rad narodowych i komisji sejmowych. W siedzibach wojewódzkich zespołów poselskich posłowie wzięli udział w 10.500 dyżurach poselskich, na które zgłosiło się niemal 80 tys. obywateli, a ogólna suma skarg i wniosków, którymi zajęli się posłowie, wynosiła ponad 120 tys. Liczby te świadczą o wzmożonej pracy terenowej posłów w okresie IV kadencji Sejmu.</u>
<u xml:id="u-35.51" who="#Marszałek">Wysoki Sejmie!</u>
<u xml:id="u-35.52" who="#Marszałek">Okres IV kadencji Sejmu minął w atmosferze skomplikowanej i komplikującej się sytuacji międzynarodowej. Tym większego znaczenia nabierała na tym tle polityka pokoju i troski o bezpieczeństwo kraju, którą niezmiennie prowadziło kierownictwo państwowe Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Mieliśmy pełną prezentację zasad tej polityki w przemówieniu, które na tej sali wygłosił w dniu 11 września 1967 r. I Sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka, odpowiadając na wystąpienie w tej Izbie Prezydenta Francji — generała de Gaulle'a.</u>
<u xml:id="u-35.53" who="#Marszałek">Sejm współuczestniczył w kształtowaniu polityki zagranicznej państwa i udzielał jej pełnej aprobaty. Wielokrotnie mieliśmy okazję manifestować pełną w tej mierze jedność poglądów posłów nie tylko w toku obrad na tej sali i na salach komisji sejmowych, ale także w toku bezpośrednich kontaktów Sejmu, oficjalnych jego delegacji, delegacji Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej oraz poszczególnych posłów z parlamentami innych krajów.</u>
<u xml:id="u-35.54" who="#Marszałek">W okresie IV kadencji wyjechało za granicę 16 delegacji Sejmu, zaś w Polsce przyjęliśmy w tym czasie w sumie 22 delegacje. Szeroka wymiana parlamentarna dawała Sejmowi i jego organom możliwość prezentowania osiągnięć Polski Ludowej, omawiania interesującej nasz kraj problematyki, dawała nam jednocześnie okazję do przedstawienia obcym parlamentarzystom założeń polskiej polityki zagranicznej.</u>
<u xml:id="u-35.55" who="#Marszałek">W okresie IV kadencji Sejm nasz otrzymał od szeregu parlamentów oświadczenia i orędzia w sprawach szczególnie ważnych, dotyczących bezpieczeństwa i pokoju i po przedyskutowaniu ich przez Komisję Spraw Zagranicznych, udzielił na nie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-35.56" who="#Marszałek">Wreszcie podnieść należy znaczną rolę, jaką w dziedzinie stosunków międzynarodowych Sejmu odegrała Polska Grupa Unii Międzyparlamentarnej.</u>
<u xml:id="u-35.57" who="#Marszałek">Obywatele Posłowie!</u>
<u xml:id="u-35.58" who="#Marszałek">Taki jest, w największym skrócie, obraz działalności Sejmu w okresie IV kadencji.</u>
<u xml:id="u-35.59" who="#Marszałek">Pozwólcie, że zanim zamknę dzisiejsze ostatnie posiedzenie, zwrócę się jeszcze w imieniu Was wszystkich do Obywatela Przewodniczącego Rady Państwa i do Obywatela Prezesa Rady Ministrów, do członków Rady Państwa i Rządu oraz do kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli z wyrazami podziękowania za rzeczową, rzetelną współpracę z Sejmem i wszystkimi jego komisjami.</u>
<u xml:id="u-35.60" who="#Marszałek">Pragnę także w imieniu Prezydium Sejmu pozdrowić Was wszystkich, Obywatele Posłowie, podziękować za trud wniesiony w naszą wspólną parlamentarną pracę i życzyć dalszego powodzenia na niwie pracy społecznej i politycznej oraz w życiu osobistym.</u>
<u xml:id="u-35.61" who="#Marszałek">Wszystkiego dobrego Koledzy Posłowie!</u>
<u xml:id="u-35.62" who="#Marszałek">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-35.63" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>