text_structure.xml 222 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11 min. 5.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przewodniczy na posiedzeniu Marszałek Sejmu Jan Dembowski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram III sesję Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">Wysoki Sejmie! W dniu 20 listopada br. po ciężkiej chorobie zmarł w Warszawie Józef Niecko, członek Rady Państwa, poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Prezes Rady Naczelnej Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(Wszyscy wstają.)</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Józef Niecko urodził się w 1891 r. w rodzinie średniorolnego chłopa. Już we wczesnej młodości stanął w szeregach ruchu ludowego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">W czasie pierwszej wojny światowej aresztowany na Lubelszczyźnie za udział w konspiracyjnej pracy niepodległościowej osadzony został w więzieniu carskim.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Po powrocie do kraju w 1918 r. Józef Niecko podjął pracę w ludowym ruchu młodzieżowym i w kółkach rolniczych. Był działaczem aktywnym Związku Młodzieży Wiejskiej i redaktorem pisma „Wici”.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">W czasie okupacji hitlerowskiej był współorganizatorem Batalionów Chłopskich, a od 1945 r. — członkiem Krajowej Rady Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Po wyzwoleniu Józef Niecko był czołowym działaczem lewicy PSL, a następnie w 1949 r. został wybrany Prezesem Rady Naczelnej Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">W 1947 r. wybrany został posłem na Sejm Ustawodawczy, a następnie w 1952 r. — posłem na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W 1948 r. został powołany w skład Rady Państwa; godność tę powierzył mu Sejm ponownie w 1952 r.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">Śmierć Józefa Niećki stanowi ciężką stratę dla Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Proponuję, aby Sejm uczcił pamięć Zmarłego chwilą ciszy.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#komentarz">(Chwila ciszy.)</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje następujący porządek obrad III sesji Sejmu:</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">I. O zamierzonych przez Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej środkach w zakresie wzrostu produkcji rolniczej, a w szczególności hodowlanej.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">II. Zatwierdzenie dekretów wydanych przez Radę Państwa w okresie między II a III sesją Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie proponowanego porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Nikt głosu nie zabiera.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm tę propozycję przyjął. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Stwierdzam, że proponowany przez Prezydium Sejmu porządek obrad III sesji został przez Sejm przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">Od posła Mariana Staweckiego otrzymałem pismo z dnia 9 września 1953 r. zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu posła uzyskanego w okręgu wyborczym Nr 24 — Ostrowiec Świętokrzyski.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#Marszałek">Nikt głosu nie żąda.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#Marszałek">Uważam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stwierdził wygaśnięcie mandatów posłów:</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#Marszałek">Józefa Niećki z dniem 20 listopada 1953 r. — wskutek śmierci, Mariana Staweckiego z dniem 9 września 1953 r. — wskutek zrzeczenia się mandatu.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#Marszałek">Do Prezydium Sejmu wpłynęły, wydane na podstawie art. 78 ustawy z dnia 1 sierpnia 1952 r. — Ordynacja wyborcza do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, zarządzenia Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 18 grudnia br. o wstąpieniu:</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#Marszałek">– ob. Józefa Czapskiego, zastępcy posła z listy Frontu Narodowego, zgłoszonej w okręgu wyborczym Nr 30 — Lublin, na miejsce zmarłego posła Józefa Niecki.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#Marszałek">– ob. Władysława Wilczyńskiego, zastępcy posła z listy Frontu Narodowego, zgłoszonej w okręgu wyborczym Nr 24 — Ostrowiec Świętokrzyski, na miejsce posła Mariana Staweckiego.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#Marszałek">Na I i II sesji Sejmu nie złożyli ślubowania z powodu nieobecności posłowie: Stanisław Skrzeszewski i Zdzisław Studziński.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#Marszałek">Proszę Obywateli Posłów: Czapskiego Józefa, Skrzeszewskiego Stanisława, Studzińskiego Zdzisława i Wilczyńskiego Władysława — o zbliżenie się do stołu prezydialnego i o powtarzanie za mną słów ślubowania.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#komentarz">(Posłowie mający złożyć ślubowanie podchodzą do stołu prezydialnego.)</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#Marszałek">Proszę Wysoką Izbę o powstanie.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#komentarz">(Wszyscy obecni wstają.)</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#Marszałek">„Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej pracować dla dobra Narodu Polskiego i pogłębiać jego jedność, przyczyniać się do umacniania więzi władzy państwowej z ludem pracującym miast i wsi, czynić wszystko dla utrwalenia niepodległości i suwerenności oraz dla pomyślnego rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej?”</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#komentarz">(Wymienieni wyżej posłowie powtarzają za Marszałkiem słowa ślubowania.)</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#Marszałek">Stwierdzam, że posłowie: Józef Czapski, Stanisław Skrzeszewski, Zdzisław Studziński i Władysław Wilczyński — złożyli ślubowanie.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu ustaliło następujący porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia:</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#Marszałek">O zamierzonych przez Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej środkach w zakresie wzrostu produkcji rolniczej, a w szczególności hodowlanej.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia?</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#Marszałek">Nikt głosu nie zabiera.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#Marszałek">Przystępujemy do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#Marszałek">Udzielam głosu Wiceprezesowi Rady Ministrów ob. Zenonowi Nowakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Obywatele Posłowie! Rząd pragnie przedstawić Wam, a za Waszym pośrednictwem całemu społeczeństwu, niektóre podejmowane przez siebie prace, zmierzające do zapewnienia szybszego wzrostu stopy życiowej mas ludowych w naszym kraju. Jednym z poważnych i doniosłych kroków w tym kierunku jest podjęta ostatnio przez Rząd uchwała w sprawie zapewnienia niezbędnych środków dla wzrostu hodowli zwierząt gospodarskich i rozwoju bazy paszowej, której tekst został Wam, Obywatele Posłowie, przedłożony.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Wielkie i odpowiedzialne zadania prowadzące do tego celu wymagają wspólnej wytężonej pracy państwa, rządu i całego narodu. Znane są już zarówno klasie robotniczej jak i całemu społeczeństwu tezy, wysunięte przez kierownictwo Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a ujmujące program wysiłków w kierunku szybszego podniesienia stopy życiowej mas pracujących, ogólnego dobrobytu i kultury całego narodu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Jednym z podstawowych warunków podniesienia dobrobytu ludzi pracy jest wydatne zwiększenie w ciągu najbliższych dwóch lat produkcji rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Ofiarny wysiłek klasy robotniczej, chłopów pracujących i inteligencji sprawił, że moc gospodarcza i obronna naszej Ojczyzny znacznie wzrosła, że wkład naszego narodu do walki światowego obozu demokracji o pokój zwiększa się z roku na rok. Poważne sukcesy ZSRR i krajów obozu socjalizmu w walce o zachowanie i utrwalenie pokoju oraz osiągnięcia dotychczasowych czterech lat Planu 6-letniego stworzyły niezbędne warunki, które pozwalają nam wysunąć na czoło zadanie szybszego wzrostu dobrobytu i kultury ludu pracującego miast i wsi.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Zwiększając nadal stale moc naszego przemysłu możemy dziś skierować znacznie więcej środków na rozwój tych gałęzi naszej gospodarki narodowej, które bezpośrednio służą zaspokojeniu potrzeb materialnych i kulturalnych ludzi pracy, a zwłaszcza na rozwój rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Wysunięte zadania w pracy nad podniesieniem rolnictwa przyjęte zostały przez naród ze zrozumieniem i uznaniem. Rozwijająca się szeroko dyskusja na zebraniach i w prasie świadczy, że klasa robotnicza, chłopstwo pracujące i inteligencja przyjęły wskazania IX Plenum KC PZPR jako słuszne i doniosłe i pragną jak najlepiej wprowadzać je w życie.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Myśli setek tysięcy chłopów wyraził jeden z czytelników „Gromady” z Sosnowej Woli, pow. kraśnickiego, który w liście do redakcji pisze:</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">„Z wielkim zadowoleniem przyjmuję wytyczne naszej Partii na lata 1954–1955. Staję się więcej świadomy tego, jak pomaga nam Partia i Rząd podnieść stopę życiową mas pracujących. Rozumiem, że trzeba do tego dążyć wielkim wysiłkiem każdego chłopa” Co musimy przede wszystkim uczynić, aby wykonać zadania podniesienia stopy życiowej ludu pracującego miast i wsi w czasie jak najszybszym?</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">„Aby wykonać postawione zadania — mówił Prezes Rady Ministrów Bolesław Bierut — trzeba uruchomić i właściwie ustawić niezbędne siły i rezerwy, wykorzystać wszystkie środki dla przeprowadzenia nowej wielkiej ofensywy na całym froncie naszej gospodarki narodowej. Mamy już takie siły i rezerwy, mamy niezbędne środki, aby rozwijając nasz marsz do socjalizmu podciągnąć przede wszystkim pozostającą nadmiernie w tyle produkcję rolniczą.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">„W tym celu należy w szczególności uruchomić wszystkie rezerwy tkwiące w indywidualnej chłopskiej gospodarce drobnotowarowej i przez równoczesny rozwój rolniczej spółdzielczości produkcyjnej i państwowych gospodarstw rolnych zapewnić wydatny wzrost produkcji rolniczej — roślinnej i hodowlanej w całym rolnictwie, a więc zarówno uspołecznionym jak i indywidualnym” Czy czyniliśmy dotychczas wszystko, by uruchomić poważne rezerwy tkwiące w rolnictwie? Czy konkretna pomoc dla chłopstwa pracującego w podnoszeniu produkcji rolniczej była dostateczna?</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Nie możemy tego powiedzieć. Główny wysiłek Partii i Rządu musiał być skierowany na uprzemysłowienie kraju. Sprawiło to, że pomoc produkcyjna dla rolnictwa w wielu dziedzinach nie była wystarczająca. Co gorsza, pomoc państwa na skutek złej pracy niektórych organów terenowych nie zawsze docierała do tych, dla których była przeznaczona. Braki i wypaczenia w realizacji polityki Partii i Rządu na wsi odbijały się ujemnie na rozwoju produkcji rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">By zmienić ten stan rzeczy, by przyśpieszyć tempo rozwoju rolnictwa, należy dokonać przegrupowania środków i wysiłków i znacznie więcej uwagi skupić na tym odcinku.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Podstawowym warunkiem podniesienia zdolności produkcyjnej gospodarstw chłopów małorolnych i średniorolnych oraz skuteczniejszej ich obrony przed wyzyskiem kułackim jest wzrost ich aktywności gospodarczej na gruncie zwiększonej, codziennej pomocy państwa. Aby to osiągnąć, Rząd podejmuje szereg doniosłych kroków, które zmierzają do poważnego zwiększenia zainteresowania materialnego chłopów w podnoszeniu produkcji rolniczej. Równocześnie zaś w trosce o wzrost intensywności gospodarki roślinnej i hodowlanej zarówno w gospodarstwach indywidualnych, jak w spółdzielniach produkcyjnych i PGR — pomoc inwestycyjna dla rolnictwa zostanie wydatnie zwiększona.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Właściwe korzystanie z pomocy państwa pozwoli każdemu chłopu małorolnemu i średniorolnemu skuteczniej podnosić kulturę uprawy i hodowli i lepiej wykorzystać poważne rezerwy, które kryją się w każdym gospodarstwie chłopskim.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Rząd dokłada starań, by znacznie usprawnić kierowanie gospodarką rolną na wszystkich szczeblach. Do rolnictwa skierowana zostanie wartościowa kadra, a równocześnie podniesione zostaną polityczne i fachowe kwalifikacje pracowników, którzy kierują różnymi odcinkami produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Aby osiągnąć w ciągu dwóch najbliższych lat wzrost całej produkcji rolniczej o około 10%, musimy poważnie zwiększyć produkcję zbóż, produkcję okopowych, produkcję roślin przemysłowych oraz hodowlę. Niezależnie od konieczności obsiania i wykorzystania każdego hektara ziemi, staje przed nami jako naczelne zadanie podniesienie plonu z hektara. Podniesienie plonu z hektara osiągnąć można przez odpowiednią uprawę ziemi, a zwłaszcza przez należyte jej nawożenie. Dlatego podniesienie produkcji roślinnej łączy się nierozdzielnie z rozwojem hodowli. Nie darmo chłopi mówią, że „łąka jest matką gleby”. Powiedział tę prawdę w dyskusji nad tezami IX Plenum chłop z powiatu sławneńskiego, woj. koszalińskiego:</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">„Nasi chłopi muszą jeszcze lepiej umieć wykorzystać ziemię dla podniesienia hodowli, a hodowla jest podstawą rolnictwa, bo gdy mamy rozwiniętą hodowlę, to mamy też i więcej obornika, więcej mleka, możemy też i więcej świń chować”. A wiemy przecież, że istnieją jeszcze duże możliwości zwiększenia hodowli w gospodarstwach małorolnych i średniorolnych. Hodowla jest przy tym bardzo dochodową gałęzią gospodarki i prowadzi do podniesienia stopy życiowej chłopa mało i średniorolnego, do zamożności i dobrobytu w spółdzielniach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Dlatego, biorąc pod uwagę ogromne znaczenie rozwoju hodowli dla szybszego wzrostu całej produkcji rolniczej oraz dla lepszego zaopatrzenia ludności pracującej w mięso, tłuszcze i nabiał, Rząd wśród wielu zamierzeń, które mają na celu okazanie szerokiej pomocy rolnictwu, uważa za sprawę szczególnie ważną i pilną stworzenie niezbędnych warunków dla rozwoju hodowli w gospodarstwach indywidualnych, spółdzielniach produkcyjnych i PGR-ach.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Uchwała Rady Ministrów z dnia 17 grudnia br. w sprawie zapewnienia niezbędnych środków dla wzrostu hodowli zwierząt gospodarskich i zwiększenia bazy paszowej zawiera obszerny program rozwoju hodowli i pomocy ze strony Państwa Ludowego, pomocy, która znacznie ułatwi chłopom małorolnym i średnio rolnym oraz spółdzielniom produkcyjnym podnoszenie hodowli z korzyścią dla siebie i dla całego narodu.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Jak przedstawia się obecnie stan hodowli w naszym kraju?</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">W ciągu 9 lat dokonaliśmy ogromnej pracy nad odbudową hodowli ze zniszczeń wojennych. Jeśli poziom z roku 1946 przyjąć za 100, to wskaźnik wzrostu pogłowia bydła wyniósł w 1953 r. — 189, trzody chlewnej — 364, owiec — 458 i koni — 157.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">W pogłowiu trzody chlewnej i owiec przekroczyliśmy znacznie stan przedwojenny. Wzrosła w porównaniu do lat 1934–1938 mleczność krów i waga bydła. Nie możemy jednak tych wyników uznać za wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Od kilku lat obserwujemy, że rozwój hodowli bydła jest jednak zbyt powolny w porównaniu z naszymi szybko rosnącymi potrzebami. W okresie od 1949 r. do 1953 r. pogłowie bydła wzrosło tylko o 4%, przy tym nie osiągnęło jeszcze stanu przedwojennego. Ten stan rzeczy wymaga, aby w walce o rozwój hodowli w najbliższych latach sprawa wzrostu pogłowia bydła i podniesienia jego wydajności była w pełni doceniona.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Nie powinna również ujść naszej uwadze zbyt duża nierównomierność zarówno obsady inwentarza na 100 ha użytków rolnych, jak i produkcyjności zwierząt w poszczególnych rejonach kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Przy przeciętnej dla kraju w gospodarce chłopskiej obsadzie inwentarza na 100 ha użytków rolnych, wynoszącej w 1953 r. bydła — 38,9 szt., trzody chlewnej — 47,7 szt., owiec — 17,1 szt., szereg województw posiada znacznie wyższą obsadę inwentarza. Wskażę na niektóre tylko dane: w bydle — województwa: poznańskie, łódzkie, opolskie, stalinogrodzkie, rzeszowskie, krakowskie posiadają od 40,7 do 63,2 szt. na 100 ha; w trzodzie chlewnej — województwa: gdańskie, lubelskie, bydgoskie, opolskie, poznańskie — od 50,2 do 67,6 szt. na 100 ha; w owcach — województwa: koszalińskie, kieleckie, olsztyńskie, gdańskie, białostockie, łódzkie — od 19,8 do 26,9 szt. na 100 ha.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Z drugiej strony część województw posiada znacznie niższą od średniej obsadę inwentarza na 100 ha.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Zbyt duże różnice między rejonami występują również w produkcyjności zwierząt gospodarskich.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Co stało na przeszkodzie szybszemu rozwojowi hodowli inwentarza, a zwłaszcza bydła?</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Bezsprzecznie najpoważniejszym hamulcem jest nienadążanie produkcji pasz za wzrostem pogłowia, a zwłaszcza słabe zagospodarowanie łąk i pastwisk. Mamy również zaniedbania w pielęgnacji i żywieniu zwierząt, a pomoc instruktażowa, udzielana przez służbę zootechniczną i weterynaryjną, jest wciąż jeszcze niewystarczająca. Hodowla zarodowa w gospodarstwach państwowych, a także w gospodarce chłopskiej rozwijała się dotychczas jawnie niedostatecznie, co utrudniało szybsze podnoszenie jakości użytkowej stada. W wielu gospodarstwach brak było należytej uwagi dla odnawiania stada, a zwłaszcza dla wychowu jałówek i cieląt.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Niewystarczające również było zaopatrzenie w materiały budowlane na remonty i rozszerzenie pomieszczeń dla inwentarza oraz w sprzęt potrzebny do hodowli.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Zachęta materialna stosowana przy kontraktacji i zakupie zwierząt przez państwo oraz pomoc państwa nie zawsze właściwie były stosowane przez organy terenowe. Również przy słusznych zasadach wymiaru dostaw obowiązkowych w praktyce nieraz zdarzały się wypaczenia, polegające na tym, że nie uwzględniano specjalnych konkretnych warunków terenowych.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Stoi przed nami trudne i odpowiedzialne zadanie — podniesienia pogłowia bydła o 7–10% w ciągu najbliższych dwóch lat. Ten wzrost pogłowia winien iść w parze ze zwiększeniem mleczności krów i wagi rzeźnej bydła. Równocześnie należy utrzymać znaczne tempo wzrostu pogłowia trzody chlewnej i owiec przy stałym zwiększaniu wydajności mięsa oraz wełny.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">W województwach posiadających niedostateczne pogłowie bydła w stosunku do swoich zasobów paszy głównym zadaniem jest wydatne powiększenie pogłowia, a w województwach, które osiągnęły już znaczną obsadę bydła, główną uwagę należy zwrócić na podniesienie mleczności krów i wagi bydła.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">W dziedzinie hodowli trzody chlewnej, której pogłowie powinno wzrosnąć o 10–15%, uchwała kładzie nacisk na dokładniejsze ustalenie kierunków hodowli w poszczególnych rejonach, stosownie do rozmiarów i rodzaju bazy paszowej. W hodowli owiec nastąpić powinien wzrost pogłowia o 25–30% oraz podniesienie jakości owiec przez zwiększenie udziału owiec cienkorunnych w stadzie i zwiększenie wydajności wełny.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Te wielkie zadania rozwoju hodowli i wzrostu pogłowia wymagają dużego wysiłku hodowlanego ze strony wszystkich gospodarstw rolnych. Rząd, podejmując uchwałę, wziął pod uwagę trudności, jakie powstały na skutek słabszego urodzaju żyta w tym roku, spowodowanego niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Uchwała Rządu świadczy o tym, że Państwo Ludowe, aby osiągnąć zamierzony wzrost pogłowia, zapewni chłopom jak najwydatniejszą pomoc właśnie na decydującym odcinku pasz.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">W 1954 r. ogólna ilość pasz treściwych, przeznaczonych przez państwo jako pomoc dla rozwoju hodowli, wyniesie 750 tys. ton, to znaczy będzie o ponad 30% większa niż w 1953 r.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Musimy zdać sobie sprawę z tego ogromnego wysiłku państwa, które w trosce o rozwój hodowli tak poważnie zwiększa pomoc paszową, mimo że w ramach obowiązkowych dostaw zboża w tym roku w postaci ulg i w innej formie zredukowało skup o ponad 500 tys. ton w porównaniu z rokiem ubiegłym. Fakt ten dobitnie świadczy, że naczelną zasadą polityki naszego Rządu jest szeroka pomoc dla rolnictwa na gruncie umacniania sojuszu robotniczo-chłopskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Jakie są główne kierunki pomocy paszowej państwa? Na co pójdzie tych 750 tys. ton pasz treściwych?</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Utrzymane w pełni zostaną bardzo korzystne warunki kontraktacji, która poważnie wzrośnie i wyniesie w 1954 r. 2.700 tys. sztuk trzody chlewnej mięsno-słoninowej i bekonowej.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Wprowadzona zostaje okresowo w 1954 r. nowa forma pomocy w postaci paszy dla gospodarstw utrzymujących maciory. W 1954 r. otrzymają ze względu na specjalne warunki tego roku premię paszową również ci chłopi, którzy dostarczą w ramach obowiązkowych dostaw sztuki o wadze ponad 130 kg względnie 115 kg, w zależności od rasy. Znacznie zwiększa się pomoc paszowa dla gospodarstw utrzymujących rozpłodniki uznane oraz dla hodowców podejmujących w ramach kontraktacji wychów cieliczek, jałówek, buhajków, knurów i tryków. Na premiowanie dostaw nadobowiązkowych mleka w związku z przewidywanym ich wzrostem przeznacza się dodatkowo poważne ilości pasz. Zwiększa się znacznie ilości pasz przeznaczonych jako premia za wywóz drewna, wobec przewidywanego wzrostu wywozu.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Ten wielki wysiłek państwa w dziedzinie pomocy paszowej dla wsi musi iść w parze z pełną mobilizacją wszystkich rezerw paszowych w każdym gospodarstwie rolnym, z oszczędnym użytkowaniem pasz i racjonalnym żywieniem inwentarza. Tylko tą drogą osiągniemy dobre wyniki i szybszy rozwój hodowli.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Nie chodzi jednak bynajmniej o wyniki doraźne czy krótkotrwałe. Chodzi o stworzenie trwałych podstaw dla stałego rozwoju hodowli, a to da się osiągnąć tylko drogą wydatnego rozszerzania bazy paszowej.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Uchwała Rządu zakłada znaczną poprawę gospodarki łąkowo-pastwiskowej i powiększenie obszaru upraw roślin pastewnych, a zwłaszcza siewu poplonów letnich i ozimych.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Poważną rolę odegra melioracja i nawodnienie. W ciągu najbliższych dwóch lat objętych zostanie budową nowych i renowacją istniejących urządzeń melioracyjnych 150,4 tys. ha, zaś urządzeń nawadniających — 66,7 tys. ha, 658 tys. ha terenów pomelioracyjnych zostanie należycie zagospodarowanych, a na 2.582 tys. ha dokona się konserwacji urządzeń. Na prace nawadniające i melioracyjne na setkach tysięcy hektarów państwo zwiększy nakłady inwestycyjne w 1955 r. o 70% w stosunku do nakładów w roku 1953.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Szczególne znaczenie posiadać będzie stosowanie przez wszystkie gospodarstwa rolne prostych zabiegów pielęgnacji łąk oraz zwiększenie nawożenia łąk i pastwisk nawozami organicznymi, potasowymi i wapnowanie łąk zakwaszonych. Wszyscy hodowcy muszą sobie również zdać sprawę, że unikną dużych strat przy zbiorach siana, jeśli przestrzegać będą terminowego koszenia łąk i racjonalnych metod suszenia siana. Państwo nie tylko pomoże przy zagospodarowaniu wielkich obszarów łąk i pastwisk, ale i rozszerzy pomoc przy zbiorach siana, zwiększając w POM i GOM ilość sprzętu mechanicznego i organizując w latach 1954 i 1955 około 200 specjalnych brygad łąkowych w POM. Ponad 300 tys. metrów sześciennych drewna przeznaczy się na rusztowania do suszenia siana.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Rozwój hodowli wymaga znacznego zwiększenia zbiorów roślin pastewnych, zwłaszcza ziemniaków i buraków. Tam, gdzie nie ma warunków do uprawy buraków, należy rozszerzać uprawę brukwi i marchwi pastewnej.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Poważne znaczenie posiada dalsze zwiększenie uprawy poplonów. Obszar zajęty pod poplony winien wzrosnąć do 1.200 tys. ha. Rozszerzać należy również uprawę takich cennych roślin pastewnych, jak koniczyna, lucerna, kukurydza, koński ząb, słonecznik pastewny itd.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Dla umożliwienia zwiększenia powierzchni upraw roślin pastewnych państwo zakontraktuje i skupi w 1954 r. ponad 40 tys. ton nasion i sprowadzi z zagranicy około 2.300 ton nasion roślin pastewnych.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Kiszenie pasz — to również powiększenie bazy paszowej. Każdy chłop powinien poczytywać sobie za obowiązek dobrego gospodarza zaopatrzenie się w kiszonki. Pozwala to zużytkować racjonalnie wszystkie zielonki i niedużym kosztem zaopatruje inwentarz na zimę. Ilość kiszonek w gospodarstwach indywidualnych winna wzrosnąć w 1955 r. o dwie trzecie. W spółdzielniach produkcyjnych dążyć należy do zakiszenia 2–3 ton paszy na jedną krowę rocznie.</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Upowszechnienie kiszenia ziemniaków parowanych zaoszczędzi strat związanych z ich przechowywaniem.</u>
          <u xml:id="u-3.50" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">W związku z tym uchwała zaleca budowę prostych urządzeń do kiszenia pasz przy wykorzystaniu materiałów miejscowych.</u>
          <u xml:id="u-3.51" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Wielu mamy już na naszej wsi przodowników rolnictwa, zamiłowanych hodowców. Coraz więcej chłopów docenia znaczenie właściwego zabezpieczenia rozwoju hodowli i umie tę paszę w swoim gospodarstwie znaleźć. Wiemy jednak dobrze, że większość chłopów gospodaruje jeszcze starymi metodami, nie jest dostatecznie obznajmiona z wartością kiszonek, mieszanek pastewnych, nie docenia w pełni możliwości swojego gospodarstwa. Dlatego Rząd przyjdzie z pomocą chłopom, organizując poprzez służbę rolną poradnictwo żywieniowe, pokazy kiszenia pasz, budowania prostych silosów. Państwo zapewni wzrost produkcji pasz przemysłowych, mieszanek pastewnych i pasz mineralnych. Chodzi o to, aby w milionach gospodarstw nauczono się z tych wszystkich metod i środków korzystać racjonalnie — w interesie własnym i gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-3.52" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Warto się zatrzymać na zagadnieniu mleczności krów. Mamy w kraju dużo krów o małej mleczności. Wysoką mleczność krów zapewnia właściwe żywienie. Duże znaczenie jednak dla podniesienia produkcyjności krów posiada właściwy rozwój hodowli zarodowej. Dlatego, ażeby przyśpieszyć poprawę jakości zwierząt gospodarskich, państwo będzie ze wszech miar popierać rozwój hodowli zarodowej, przeznacza znaczne kredyty dla chłopów i spółdzielni produkcyjnych na zakup sztuk zarodowych. Równocześnie wzrośnie poważnie opieka weterynaryjna. Liczba lecznic zwierząt i punktów weterynaryjnych wzrośnie do 1.500 w 1955 r. Państwo znacznie rozszerzy walkę z jałowością krów i leczenie ich na koszt skarbu. Akcja szczepień ochronnych trzody i drobiu zostanie również rozszerzona.</u>
          <u xml:id="u-3.53" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Opieka zootechniczna zostanie znacznie zwiększona, będą stworzone rejony zootechniczne, prezydia rad narodowych zasilone zostaną przez nową kadrę zootechników, a w każdej gromadzie zostanie wybrany przodownik hodowli. Przodownicy ci będą szkoleni na odpowiednich kursach.</u>
          <u xml:id="u-3.54" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Pomoc państwa obejmie również dziedzinę budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.55" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Na wieś zostanie skierowana znacznie większa niż dotychczas ilość materiałów budowlanych. Pierwszeństwo w nabywaniu tych materiałów będą mieli ci, którzy rozwijają hodowlę. Gospodarstwa chłopskie otrzymają również znacznie zwiększone kredyty na naprawę budynków i nowe budownictwo.</u>
          <u xml:id="u-3.56" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Dużą zachętą i pomocą w hodowli jest prowadzona przez Rząd od dłuższego czasu kontraktacja zwierząt. Kontraktacja ta dobrze znana jest chłopom i bardzo przez nich ceniona. Państwo zapewnia chłopom dodatkową paszę, węgiel i korzystne ceny, co daje poczucie pewności każdemu hodowcy w jego rachunkach gospodarskich.</u>
          <u xml:id="u-3.57" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Na rok 1954 jest przewidziany dalszy znaczny wzrost kontraktacji; kontraktacja trzody chlewnej zwiększy się o 400 tys. sztuk, bydła rzeźnego — wyniesie dwa i pół raza więcej niż w 1953 r. Dla dalszego rozwoju hodowli trzody zakontraktuje się w 1954 r. trzy razy więcej prosiąt i warchlaków niż w 1953 r. przy zagwarantowaniu rolnikowi szczególnie dogodnych warunków. Będzie więc lepszy materiał do tuczu i będzie go więcej.</u>
          <u xml:id="u-3.58" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Przy kontraktacji trzody chlewnej państwo stawia za warunek uprzednie wykonanie dostaw obowiązkowych. Znajdują się jednak tacy spekulanci, którzy nie wywiązują się ze swych obowiązków wobec państwa, ale kontraktują przy pomocy swych wspólników. Trzeba, żeby wszyscy uczciwi chłopi — w dobrze zrozumianym interesie własnym i państwa — pilnowali w gromadzie uczciwości w kontraktacji i żeby wydrwigroszów tępili.</u>
          <u xml:id="u-3.59" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Rząd rozszerzył znacznie kontraktację zwierząt hodowlanych, zwłaszcza cieliczek i jałówek hodowlanych oraz uznanych rozpłodników — buhajów, knurów i tryków. Praca włożona przez chłopa gospodarującego indywidualnie czy też przez spółdzielnię produkcyjną w wychów takich rozpłodników opłaci się sowicie, a gospodarce narodowej przysporzy materiału zarodowego do poprawy jakości bydła i trzody.</u>
          <u xml:id="u-3.60" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Wróg usiłował tu i ówdzie bałamucić mniej świadomych chłopów, że nie warto zwiększać bazy paszowej ani rozszerzać hodowli, bo rzekomo dostawy mają być zwiększone i chłopu nie opłaci się praca. Kłamstwo ma krótkie nogi. Rząd utrzymuje bez zmian dotychczasowe powiatowe normy dostaw obowiązkowych żywca. Natomiast dla mleka Rząd zmniejsza normy dostaw o 10–20 litrów od hektara w 70 powiatach, utrzymując je dla pozostałych powiatów bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-3.61" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Równocześnie Rząd rozszerza system zwolnień i ulg przede wszystkim dla gospodarstw do 2 ha, a w pewnych warunkach do 3 ha. Dotąd tylko gospodarstwa do pół hektara zwolnione były z dostaw żywca i mleka. Od 1 stycznia 1954 r. będą zwolnione z dostaw mleka i żywca gospodarstwa do 1 ha oraz gospodarstwa do 2 ha — w wypadku gdy rodzina jest wielodzietna, bądź gdy gospodarz ma powyżej 60 lat, a w gospodarstwie nie ma innych członków rodziny w wieku ponad 14 lat zdolnych do pracy, lub gdy jedyny zdolny do pracy członek rodziny chłopskiej służy w wojsku, a nie ma kto pracować na gospodarstwie. Dalsza nowa ulga dotyczy gospodarstw do 3 ha, które nie miały do października 1953 r. krowy. Uzyskują one zwolnienie z dostaw mleka w 1954 r. pod warunkiem, że kupią krowę lub jałówkę, z tym, że jeżeli nabędą jałówkę, uzyskają zwolnienie na dalszy okres do czasu otrzymania od niej mleka. Żeby ułatwić tym małorolnym nabycie krowy lub jałówki, Rząd zwiększy przeznaczone na ten cel kredyty w 1954 r. do 250 milionów złotych.</u>
          <u xml:id="u-3.62" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Uchwała przewiduje umorzenie zaległości w mleku gospodarstwom do 2 ha, a w poszczególnych wypadkach także gospodarstwom od 2 do 7 ha. Że specjalnych ulg korzystają członkowie spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.63" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Jaki jest cel tych ulg i zwolnień, które Rząd przyznaje przede wszystkim biedocie wiejskiej? Te ulgi i zwolnienia — to pomoc państwa dla biedniaków w celu umocnienia ich gospodarstw i podniesienia ich produkcji. Te ulgi — to broń dana im w ręce do walki z wyzyskiem kułackim. Setki tysięcy małorolnych chłopów zwolnionych od obowiązkowych dostaw mleka i żywca uzyskają znacznie zwiększone dochody dzięki temu, że będą mogły zbywać na bardzo korzystnych warunkach kontraktacyjnych swą produkcję hodowlaną, a zwiększony dochód biedoty wiejskiej to ograniczanie możliwości wyzysku jej przez kułaków. W ten sposób Państwo Ludowe pomaga biedocie wiejskiej rozwijać hodowlę, poprawiać jej sytuację gospodarczą oraz wzmacniać jej pozycję w gromadzie.</u>
          <u xml:id="u-3.64" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Niezwykle doniosła jest również uchwała Rządu w sprawie rozwoju hodowli — dla chłopów średniorolnych, których udział w hodowli jest bardzo wybitny. Uchwała ta umacnia przeświadczenie chłopów średniorolnych, że Państwo Ludowe dba o rozwój ich gospodarki i zapewnia im zwiększone dochody za rzetelną pracę.</u>
          <u xml:id="u-3.65" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Szczególną troską otacza Państwo Ludowe rozwój hodowli w spółdzielniach produkcyjnych. Wiele spółdzielń prowadzących zespołową hodowlę uzyskało już bardzo dobre rezultaty, które przyniosły wydatne zwiększenie dochodów spółdzielcom. Spółdzielnie produkcyjne mają wszelkie warunki, aby rozwijać hodowlę w sposób najbardziej racjonalny, nowoczesny i rentowny, w ramach zespołowego gospodarstwa, jak również w swych gospodarstwach przyzagrodowych. Rozwojowi hodowli zespołowej poważnie sprzyja uchwała Rządu zabezpieczająca spółdzielniom środki finansowe dla natychmiastowego zwrotu całej należności za krowy, które wnoszą do spółdzielni jako swój wkład nowo wstępujący jej członkowie. W celu stworzenia spółdzielniom jeszcze lepszych warunków dla rozwoju hodowli w planie inwestycyjnym przewidziane jest ponad 145 milionów zł na kredyty na budowę pomieszczeń gospodarskich. Państwo zapewni również spółdzielniom jak najbardziej sprawną opiekę weterynaryjną i zootechniczną.</u>
          <u xml:id="u-3.66" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Zwiększona pomoc dla spółdzielni produkcyjnych w parze z wydajniejszą pracą samych spółdzielców przysporzy im dalszego wzrostu dochodów, przyniesie korzyści państwu, pozwoli zarazem spółdzielniom poprzez właściwy rozwój hodowli zarodowej okazywać większą pomoc indywidualnym chłopom pracującym w podnoszeniu jakości ich hodowli.</u>
          <u xml:id="u-3.67" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Poważne osiągnięcia państwowych gospodarstw rolnych, zwłaszcza w zakresie wzrostu liczebnego pogłowia, nie mogą przesłonić szeregu braków w samym stanie hodowli, szczególnie na odcinku hodowli zarodowej. Uchwała Rządu z dnia 17 grudnia nakłada na PGR nowe poważne zadania. PGR-y winny stać się ośrodkami wzorowo postawionej hodowli, co pozwoli im w większej niż dotychczas mierze zaopatrywać spółdzielnie produkcyjne i indywidualnych chłopów pracujących w materiał hodowlany Wysokiej jakości oraz dostarczać państwu coraz większej ilości, mięsa, tłuszczu i nabiału.</u>
          <u xml:id="u-3.68" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Do dalszego rozwoju hodowli w państwowych gospodarstwach rolnych przyczyni się niewątpliwie zmiana systemu płac w kierunku zwiększenia materialnego zainteresowania pracowników zatrudnionych w hodowli wynikami produkcji. Opracowanie tych zmian w systemie płac w PGR-ach dobiega już końca.</u>
          <u xml:id="u-3.69" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Rozwój hodowli wymaga coraz pełniejszego oparcia jej o osiągnięcia nowoczesnej nauki. Współpraca uczonych jest jednym z szczególnie dziś ważnych warunków najbardziej właściwego i celowego wykorzystania ogromnych środków, jakie państwo kładzie na zwiększenie pogłowia i podniesienie jego jakości. Nie ulega wątpliwości, że nasi uczeni wniosą jeszcze większy niż dotychczas wkład do tak ważnej dla wzrostu dobrobytu całego narodu sprawy, jaką jest dziś zapewnienie szybszego rozwoju hodowli.</u>
          <u xml:id="u-3.70" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Zadania zapewnienia szybszego wzrostu produkcji rolniczej wymagają mobilizacji całego zespołu środków we wszystkich działach gospodarki narodowej, a przede wszystkim w dziedzinie samej gospodarki rolnej. Rząd opracowuje szereg uchwał, które mają na celu stworzenie chłopom pracującym w gospodarstwach indywidualnych i w spółdzielniach produkcyjnych oraz robotnikom i pracownikom PGR — warunków dla osiągania lepszych wyników w ich pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.71" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Pragnę poinformować Wysoki Sejm o szeregu przedsięwzięć, które w najbliższym czasie będą podjęte przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-3.72" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Wykonanie planów rozwoju produkcji rolniczej wymaga umocnienia i sprężystego kierownictwa sprawami rolnymi w terenie. Służyć temu będzie uchwała o organizacji wojewódzkich i powiatowych zarządów rolnictwa, jak również uchwały zapewniające lepsze wykorzystanie specjalistów-rolników.</u>
          <u xml:id="u-3.73" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Paląca sprawa organizacji nasiennictwa i dalszego jego rozwoju w kierunku pełnego zaopatrzenia naszego rolnictwa w wysokiej jakości nasiona zostanie uporządkowana w najbliższym już czasie.</u>
          <u xml:id="u-3.74" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Zaopatrzeniu rolnictwa w większą ilość maszyn i narzędzi rolniczych oraz gospodarstw chłopskich i robotników rolnych w materiały budowlane, drewno użytkowe i inne — poświęcone będą specjalne uchwały.</u>
          <u xml:id="u-3.75" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Wielkie znaczenie dla mało i średniorolnych chłopów gospodarujących indywidualnie posiadać będzie uregulowanie spraw związanych z pracą i opłatami za usługi GOM-ów oraz sprawniejsza niż dotychczas organizacja pomocy sąsiedzkiej. Będzie to niewątpliwie dalszy poważny krok w pomocy produkcyjnej dla biedoty chłopskiej, w ograniczaniu wyzysku kułackiego na wsi.</u>
          <u xml:id="u-3.76" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Przygotowywana uchwała o usprawnieniu pracy POM-ów zmierza do organizacyjnego i gospodarczego umocnienia spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.77" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Realizacja uchwały w sprawie rozwoju hodowli, jak i wszystkich następnych uchwał Rządu winna stać w centrum uwagi wszystkich organizacji politycznych, społecznych i gospodarczych, a w pierwszym rzędzie rad narodowych, które w pełni poczuwać się winny do odpowiedzialności za rozwój rolnictwa na swoim terenie. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, inicjatywa organizacji terenowych, ich zdolność wnikliwego i przemyślanego opracowania na podstawie uchwał Rządu konkretnego planu działania w celu podniesienia produkcji rolniczej decydować będzie o pełnym wykorzystaniu zwiększonej pomocy państwa dla chłopów pracujących. Od pracy rad narodowych, od siły ich oddziaływania i umiejętności skupienia wokół siebie najszerszych mas chłopskich w oparciu o doświadczenie, inicjatywę i aktywność chłopów przodujących w produkcji i wykonywaniu obowiązków wobec Państwa Ludowego — zależy rozwój produkcji rolniczej, wzrost dobrobytu i kultury wsi.</u>
          <u xml:id="u-3.78" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Wysoki Sejmie! Mamy pewność, że istnieją wszelkie warunki dla szybszego wzrostu stopy życiowej ludzi pracy w naszym kraju. Skąd czerpiemy tę pewność? Pewność tę czerpiemy stąd, że mamy szeroko rozbudowany przemysł socjalistyczny, który podoła stawianym mu zadaniom i zaopatrzy rolnictwo w niezbędną ilość maszyn, narzędzi rolniczych i nawozów sztucznych. Pewność tę czerpiemy stąd, że chłopi pracujący dążą wytrwale do podniesienia swej produkcji. Pewność tę czerpiemy stąd, że wskazania IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wywołały w masach pracujących głęboki oddźwięk i szczere zadowolenie. Nasza klasa robotnicza coraz głębiej rozumie swą odpowiedzialność nie tylko za dalszy rozwój przemysłu, lecz również za rozwój naszego rolnictwa, za dalsze zacieśnianie spójni między miastem i wsią. Chłopi pracujący zespołowo i indywidualnie przejawiają coraz żywszą inicjatywę w kierunku wzrostu produkcji rolniczej. Robotnicy, chłopi pracujący i inteligencja wysuwają konkretne wnioski ze wszystkich dziedzin pracy, które przyśpieszają wcielenie w życie hasła szybszego podniesienia stopy życiowej narodu.</u>
          <u xml:id="u-3.79" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">W walce o podniesienie produkcji rolniczej w ciągu dwóch lat o 10% musi chłopstwu pracującemu wydatnie przyjść z pomocą klasa robotnicza swoją coraz większą i lepszą produkcją artykułów służących rolnictwu — maszyn i narzędzi, nawozów sztucznych i artykułów masowego użytku, swoim doświadczeniem w walce o podniesienie wydajności pracy, swoją świadomością polityczną i doświadczeniem organizacyjnym. Ta codzienna pomoc i współpraca wzmocni jeszcze bardziej sojusz robotniczo-chłopski — fundament naszej władzy ludowej.</u>
          <u xml:id="u-3.80" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Rząd wyraża swoje najgłębsze przekonanie, że chłopi pracujący, a w ich pierwszych szeregach chłopi-spółdzielcy, w zwiększonej pomocy Państwa Ludowego i klasy robotniczej czerpać będą podnietę do jak największej aktywności, do wykorzystania wszystkich swych zdolności, całej swej zapobiegliwości i gospodarności dla rozwijania produkcji rolniczej. Wraz z klasą robotniczą kroczyć będą pod wspólnym sztandarem, na którym wypisane jest szczytne hasło walki o dobrobyt i kulturę ludzi pracy w mieście i na wsi. Ofiarna praca naszych głęboko patriotycznych mas chłopskich, świadomych dobra wsi i całego kraju, wspartych przez zwiększoną pomoc państwa i klasy robotniczej jest rękojmią dalszego, szybszego rozwoju naszego rolnictwa, lepszego zaopatrzenia w produkty rolne dla całej ludności naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.81" who="#WiceprezesRadyMinistrówZenonNowak">Rząd żyje głęboką nadzieją, że poparcie ze strony Wysokiego Sejmu podjętych przez Rząd uchwał w dziedzinie rozwoju hodowli i bazy paszowej, że aktywne współdziałanie obywateli posłów w realizacji tych uchwał — wydatnie przyczyni się do ich popularyzacji wśród najszerszych mas chłopstwa pracującego, wśród całego narodu. Będzie to niezwykle ważnym i doniosłym krokiem w kierunku rozwoju całego naszego rolnictwa, a tym samym — w kierunku szybszego wzrostu dobrobytu mas pracujących, co przysparzać będzie nowych sił, nowych osiągnięć, nowej potęgi naszej Ojczyźnie.</u>
          <u xml:id="u-3.82" who="#komentarz">(Huczne, długotrwałe oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Zarządzam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 do godz. 12 min. 20.)</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję nad przemówieniem Wiceprezesa Rady Ministrów ob. Zenona Nowaka.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Głos ma poseł Jan Klecha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełKlechaJan">Wysoki Sejmie! Uchwała Rządu niesie ogromną pomoc chłopstwu pracującemu w jego walce o wzrost produkcji rolnej, wzrost towarowości i dochodowości. Pomoc ta stanie się poważnym instrumentem w umacnianiu sojuszu robotniczo-chłopskiego i podnoszeniu stopy życiowej mas pracujących w mieście i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełKlechaJan">Jest ona wyrazem konsekwentnego wcielania w życie uchwał IX Plenum naszej Partii przez władzę ludową.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełKlechaJan">Chłopi pracujący, tak indywidualni jak i spółdzielcy, w woj. olsztyńskim powitają tę uchwałę z wielkim uznaniem i radością. Opowiedzą się po jej stronie wzmożonym czynem dla II Zjazdu Partii, wytężoną, systematyczną pracą w powiększaniu swej hodowli, podnoszeniu jej jakości i produktywności. Nie zabraknie w tej pracy pomysłowości i wysiłku naszych kobiet i młodzieży, naszych przodujących rolników- -miczurinowców, przodowników pracy ze spółdzielni i PGR. Uczynią to tym bardziej, że wydarli oni mozolną pracą swoje gospodarstwa odłogom i zgliszczom wojennym — przeciw reakcji i w walce z nią, że cały czas od chwili wyzwolenia aż po dzień dzisiejszy wysiłek naszego chłopstwa, tak miejscowego pochodzenia jak i chłopstwa napływowego, był wspierany wydatną pomocą władzy ludowej.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełKlechaJan">Dzięki pomocy państwa rolnictwo olsztyńskie, zaczynając odbudowę hodowli prawie od zera, ma już w roku bieżącym na 100 ha użytków rolnych w gospodarce chłopskiej 12 koni, 24,6sztuk bydła, 40 sztuk trzody, 21,5 owiec. Jest to poważne osiągnięcie, jednak w stosunku do zadań planowych stanowi w bydle 79%, w trzodzie 90%, a tylko w owcach 106%.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełKlechaJan">W spółdzielniach produkcyjnych łącznie z działka przyzagrodowa hodowla kształtuje się nieco niżej od gospodarki indywidualnej i wynosi w stosunku na 100 ha — 26 sztuk bydła, 32,7sztuk trzody.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PosełKlechaJan">Hodowla spółdzielcza bez działek przyzagrodowych jest bardzo niska, wynosi na 100 ha bydła 6 sztuk, trzody 6,4.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PosełKlechaJan">W spółdzielniach produkcyjnych inwestycje budowlane i na hodowlę w roku bieżącym nie zostały wykonane.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PosełKlechaJan">W PGR-ach, które w woj. olsztyńskim mają w posiadaniu 25% użytków rolnych — mimo że tam w ostatnich latach wzrost hodowli jest bez porównania szybszy jak w gospodarstwach chłopskich — osiągnięto na 100 ha tylko 15,9 sztuk bydła i 28 sztuk trzody.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#PosełKlechaJan">Nasze braki w rozwoju hodowli stają się bardziej widoczne, gdy porównamy wyniki osiągnięte w poszczególnych powiatach. I tak w gospodarce chłopskiej w powiecie Braniewo jest 39 9 sztuk bydła i 45 sztuk trzody, a w powiecie Szczytno — tylko 23, 5 sztuk bydła i 27,9 sztuk trzody. W Nowym Mieście — 40 sztuk bydła i 69 sztuk trzody, a obok w Działdowie — tylko 28 sztuk bydła i 42 sztuki trzody.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#PosełKlechaJan">Jeśli chodzi o spółdzielnie produkcyjne, nierównomierność między powiatami jest jeszcze większa. Największa zaś rozpiętość występuję na odcinku państwowych gospodarstw rolnych. W PGR w powiecie Biskupiec mają na 100 ha 23 sztuki bydła, a w Braniewie mają tylko 5,8 sztuk.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#PosełKlechaJan">Trzeba podkreślić, że cały okręg Orneta przy najlepszych warunkach do hodowli bydła ma najniższa ilość bydła. Wydajność mleka wynosi 1.828 litrów rocznie, chociaż są takie zespoły i majątki jak Podanin, Wejdajny i inne, gdzie osiąga się rocznie od krowy 4.900 litrów. Przyrost tuczu w woj. olsztyńskim jest niski, wynosi 400 gr dziennie, jednak w zespole Orneta waha się od 600 do 700 gr.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#PosełKlechaJan">Ogromne niewykorzystanie rezerw występuje w gospodarce chłopskiej, zwłaszcza gdy się porównuje ilość inwentarza i jego rozmieszczenie w gromadach. Na przykład w naszym województwie jest 8,4% gospodarstw chłopskich w ogóle bez krów. Są to gospodarstwa przeważnie małorolne, pozostawione bez opieki. 36% gospodarstw — gospodarstwa średniorolne posiadają przeważnie tylko po jednej krowie, dlatego że zaniedbały gospodarkę hodowlaną, a organizacje partyjne i rady narodowe nie widzą tego problemu i nie pomagają w jego rozwiązaniu Niski stan hodowli obniża plony i wydajność całego gospodarstwa. Przy braku inwentarza brak jest obornika, brak nawozów naturalnych pod obsiewy roślin kłosowych i okopowych. Nie zasiewa się dostatecznego obszaru roślinami motylkowymi.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#PosełKlechaJan">Są takie gospodarstwa i spółdzielnie produkcyjne, a także i PGR-y, gdzie ilość obornika wystarcza zaledwie na nawiezienie nim pola raz na 8–10 a nawet 12 lat. W tych gospodarstwach, przy takim nawożeniu, zamiast wzrostu plonów następuję wyjałowienie gleby i spadek urodzajności, a wraz z tym spadek towarowości i dochodów gospodarstwa. Zamiast wzrostu zamożności następuję trudność pokrycia najkonieczniejszych potrzeb, wegetacja i niezadowolenie, a nawet chęć porzucenia gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#PosełKlechaJan">Większość jednak gospodarstw średniorolnych woj. olsztyńskiego to gospodarstwa dobrze zagospodarowane. Osiągają one już poziom założony w Planie 6-letnim, wykazują tendencję dalszego szybkiego podnoszenia produkcji roślinnej i zwierzęcej, nie mają większych trudności ani w wykonywaniu obowiązkowych dostaw, ani w uiszczaniu podatku, a wśród nich w każdej gromadzie jest jeden, dwóch, a czasem po kilku przodujących rolników indywidualnych. Na przykład w gromadzie Linów pow. ostródzkiego Kozikowski. Walter, Rapacki. Temporowski, Wyszomirski z zobowiązań wobec państwa wywiązują się w 100%. Kozikowski, rolnik miejscowego pochodzenia, posiada dużą rodzinę, ma 15 ha użytków. 10 sztuk bydła, w tym 5 krów. Rapacki na 9,5 ha ziemi ma 3 krowy. Temporowski na 8,3 ha ma 4 sztuki bydła. Wyszomirski na 8,3 ha ma 7 sztuk bydła, w tym 4 krowy. Hodują oni rocznie od 6 do 10 sztuk tuczników, mają po kilka owiec, osiągają od krowy ponad 2.000 litrów mleka rocznie, mają po 2 konie, zimą wywożą drzewo z lasu, mają wysoki urodzaj zboża, nie obsiewają kłosowymi więcej jak 50–55% obszaru. Obowiązkowe dostawy wykonują w 100%, są zadowoleni i podkreślają, że zawdzięczają to władzy ludowej.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#PosełKlechaJan">Takich chłopów w naszym województwie jest ponad tysiąc. Są to partyjni i bezpartyjni. Chodzi o to, abyśmy tak pracowali na wsi, by przy pomocy tych przodujących chłopów podciągnąć całą wieś na wysoki poziom gospodarki rolnej, aby w walce tej wyrosły dziesiątki tysięcy takich przodujących Rapackich, Wyszomirskich, Temporowskich. Duży dorobek swej pracy mogli oni osiągnąć dlatego, że Polska Ludowa dała im ziemię, udzieliła pomocy w zagospodarowaniu, otwarła rynek, zapewniła opłacalność, broni przed wyzyskiem.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#PosełKlechaJan">Dlaczego jednak nie wszyscy chłopi, albo choćby ogromna większość tak gospodarzą? Gdzie leżą przyczyny? Przecież wszyscy mają podobne warunki. Przyczyny są różne, ale tkwią przede wszystkim w tym, że organizacje partyjne i rady narodowe nie stawiały sprawy walki o produkcję jako sprawy podstawowej, która prowadzi do umocnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego, stwarza punkt wyjścia do wykonania obowiązków wobec państwa i przejścia chłopów do spółdzielni produkcyjnych. Wielu sądziło, że walka o wzrost produkcji nie przebiega po linii walki klasowej, a więc może odbywać się żywiołowo, samorzutnie. Dlatego często pozostawialiśmy chłopa w walce o produkcję sam na sam z wrogą propagandą, która odbierała chłopu chęć czynienia wysiłków dla poprawy swych warunków bytu, pozostawialiśmy go sam na sam z propagandą ciemnoty i zacofania. Wróg lansując tę propagandę wmawiał, że wszystko zależy od sił nadprzyrodzonych, a to odbierało chłopu wiarę w naukę, postęp rolniczy, skazywało na bierność, na czekanie — i niejeden chłop ulegał temu, nie podejrzewając, że wróg celowo wykorzystuje ciemnotę i zacofanie przeciwko jego dobrobytowi.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#PosełKlechaJan">Nie wyjaśnialiśmy chłopu, na czym polega polityka Partii i Rządu na wsi, że wykonywanie obowiązków wobec państwa w powiązaniu z całą gospodarką narodową jest podstawą do dalszego rozwoju gospodarki rolnej i że jest ono konieczne. Na skutek tego wróg kułak prowadził propagandę przeciwko obowiązkowym dostawom i przeciwko obowiązującym podatkom, straszył, że podatki będą coraz większe, że obowiązkowe dostawy będą rosły, że chłopi nie poradzą sobie z nimi.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#PosełKlechaJan">A oto przykład: w gromadzie Karszewo pow. Kętrzyn 9 chłopów, którzy z początku jako osiedleńcy nie płacili podatków, dorobili się, mieli po 4 do 5 krów każdy. W 1949 r. przyszły podatki. Wtedy wróg rozwinął propagandę, że podatki będą duże, że chłopi się nie wypłacą i na gospodarstwie się nie utrzymają — zresztą zapędzą ich tą drogą do spółdzielni produkcyjnych. 8 chłopów (z tych 9-ciu) uwierzyło wrogiej propagandzie. I zamiast rozwijać gospodarkę, sprzedawać mleko i z tego płacić podatki, zaczęli wyzbywać się krów, część krów zarżnęli; i teraz mają po jednej krowie, mają trudności w wykonaniu obowiązkowych dostaw i podnoszeniu gospodarstwa. Tylko jeden na 9-ciu nie uwierzył wrogiej propagandzie, robił jak on mówił „po swojemu”, rozwijał gospodarkę, hodował krowy i trzodę, płacił podatek ze sprzedaży mleka i dziś ma 4 krowy, wysoki urodzaj w polu, bez większych trudności wykonuje swe obowiązki i płaci podatki. Jego rodzina jest odziana i odżywiona.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#PosełKlechaJan">Dziś chłopi widzą, że dobrze wyszedł ten, kto słuchał Partii i Rządu, a źle ci, którzy słuchali wroga. Ale naszym zadaniem było zdemaskować wroga w porę i wyjaśnić chłopu wcześniej. Przyszliśmy za późno, stała się szkoda chłopom. Wróg zdążył zaszkodzić.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#PosełKlechaJan">Dalszą przyczyną niedomagań gospodarki chłopskiej była biurokracja w pracy rad narodowych i służby rolnej oraz aparatu kontraktacyjnego, który widział chłopa jedynie jako dostawcę, a nie jako producenta i sojusznika. Nie widziano rezerw gospodarczych. Zresztą trudno jest widzieć rezerwy zza biurka, widać je dobrze, jak się przyjdzie do chłopa na podwórze. Stąd i lewackie odrywanie spółdzielni produkcyjnych od walki o produkcję na wsi gospodarującej indywidualnie. Wreszcie często sekciarskie nazywanie lepiej zagospodarowanego średniaka „kułakiem”, a uleganie prawdziwemu kułactwu. Oto są przyczyny, które poważnie zaciążyły na niewykorzystaniu dotychczasowych rezerw. Mówi o tym wiele IX Plenum KC, oświetlając niby ostrym reflektorem słuszną drogę rozwoju wsi.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#PosełKlechaJan">Województwo olsztyńskie już przez samo położenie swoje ma sprzyjające warunki do rozwoju hodowli zwierząt. Na 1.309 tys. ha użytków rolnych ma 366 tys. przeważnie dobrych łąk i pastwisk. Są one zmeliorowane w 92%. Stosunkowo większa jak przeciętnie w całym kraju ilość opadów stwarza warunki soczystej paszy przez całe lato. Łąki i pastwiska nie występują w kompleksach wielkich, a przeważnie w małych — przy każdej wsi. Ułatwia to lepszą ich uprawę i wykorzystanie.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#PosełKlechaJan">Jeśli podniesiemy zbiór siana z 23 q z ha obecnie do 40 q, co jest osiągalne z zagospodarowanych pastwisk, których jest tylko 15%, reszta przechodzi stopniowo w stan dziki, jeśli ustawimy produkcję rolną w ten sposób, że będzie ok. 55% obszaru zbóż, ok. 25% okopowych, oleistych i włóknistych i ok. 20% pastewnych, jeśli wprowadzimy siew przedplonów, między-plonów i poplonów, a wbrew niektórym sceptykom, którzy twierdzą, że kartofle nie mogą rosnąć na terenie całego województwa, podniesiemy wydajność kartofli do 150 q z ha, a buraków pastewnych do 400 q z ha — to możemy osiągnąć w okresie dwóch lat w gospodarce całkowitej do 40 sztuk zwierząt na 100 ha, w tym do 25 krów, w spółdzielniach produkcyjnych i wsi indywidualnej do 44 sztuk bydła, w tym 29 krów. W PGR-ach ze względu na częściowy brak obór wzrost ten będzie powolniejszy, powinny one jednak wyrównać tę różnicę dużo wyższą produktywnością na innych odcinkach.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#PosełKlechaJan">Przy tak rozwiniętej bazie paszowej i hodowli dzięki dużej ilości obornika, używaniu nawozów sztucznych i lepszym stanowiskom pod kłosowe będziemy mogli uzyskać w okresie dwóch lat z 1 ha do 16 q pszenicy, 15 żyta, 17 owsa, 16 jęczmienia, tak że mimo nieco zmniejszonego obszaru kłosowych na rzecz motylkowych i strączkowych ogólny zbiór zbóż w roku może się zwiększyć o około 120 tys. ton, co znacznie przekroczy tegoroczne obowiązkowe dostawy w woj. olsztyńskim. Możemy zwiększyć również udój mleka o ponad 300 milionów litrów, czyli można by codzień w okresie całego roku zaopatrzyć każdego mieszkańca Warszawy w jeden litr mleka. Produkcja mięsa podniesie się również o ponad 20 tys. ton. Poziom produkcji wsi podniesie się. Wieś będzie wydatniej zaopatrywała w żywność miasto i uzyska tą drogą wzrost dochodów pieniężnych o około 800 milionów zł, co stanowi około 7.000 zł na jedną rodzinę chłopską.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#PosełKlechaJan">Taka jest perspektywa rozwojowa naszej wsi, którą wytyczają tezy na II Zjazd Partii.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#PosełKlechaJan">Dla urzeczywistnienia tej perspektywy trzeba organizować wysiłek pracującego chłopstwa. Uchwała Rządu o rozwoju hodowli w dużym stopniu pomoże wykonać to zadanie. Wielką zaletą tej uchwały jest to, że nie tylko ustala skuteczne dźwignie do rozwoju hodowli, ale mówi również niezwykle prosto i jasno, w jaki sposób ich użyć, uczy po prostu, jak zorganizować wykonanie. Trzeba zatem zapoznać z nią szczegółowo wszystkich chłopów, pomóc im tak zorganizować gospodarkę i tak postępować, jak wskazuje uchwała, a osiągną na pewno założone cele.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#PosełKlechaJan">Zadaniem naszym, zadaniem rad narodowych i odpowiednich ministerstw jest uruchomić i udostępnić chłopstwu pracującemu te środki, na które wskazuje uchwała, których sami chłopi nie mogą uruchomić. Trzeba przezwyciężyć wszelki biurokratyzm w pracy z chłopstwem.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#PosełKlechaJan">Nasza praca w województwie powinna iść w kierunku umożliwienia kupna cieliczek lub krów gospodarstwom, które ich nie posiadają, oraz pomocy w szybszym wzroście ilości bydła dla gospodarstw o 1 krowie.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#PosełKlechaJan">Do wykonania planowego wzrostu pogłowia bydła, licząc tylko 75 ocieleń na 100 krów, będzie nam brakować rocznie 55 tysięcy cieliczek. Zatem nie należy dopuścić do tego, aby cieliczki zdatne do chowu szły na rzeź, trzeba każdą cieliczkę zakontraktować na hodowlę. Prócz tego województwo olsztyńskie będzie potrzebowało dosyłki cieliczek z zewnątrz, Należy również rozszerzyć kontraktację byczków, tam gdzie jest możliwość odchowu.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#PosełKlechaJan">Trzeba podjąć szerszą walkę o podniesienie procentu wycieleń i zwalczanie jałowości (obecnie jałowość wynosi ponad 20% w gospodarstwach chłopskich, a około 17% w PGR-ach), oraz wzmóc walkę ze złym pielęgnowaniem bydła jak i trzody, zwłaszcza w PGR-ach.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#PosełKlechaJan">Jeśli chodzi o służbę zootechniczną i weterynaryjną, mamy w naszych PGR-ach razem 204 osoby. Wypada więc i pracownik na mniej niż 3 gospodarstwa. Ta ilość personelu jest w stanie pchnąć naprzód hodowlę w PGR-ach i pomoc wsi. Jest tam wielu ludzi młodych, dobrych pracowników, entuzjastów swojego zawodu, niedostateczna jednak jest opieka nad tymi ludźmi i niedobry styl kierowania przez organizację partyjną i ministerstwo. Ale najwięcej braków, jeżeli chodzi o Ministerstwo PGR, jest w upowszechnianiu doświadczeń przodujących państwowych gospodarstw rolnych, oparciu się o przodowników pracy i organizowaniu współzawodnictwa. Przykład tego mieliśmy na naradzie hodowlanej w zespole Moruny, gdzie delegowany na naradę pracownik przyjechał nieprzygotowany, a referat wprowadzający, zasadniczy, był nieprzemyślany i można powiedzieć, że całkowicie nie spełnił zadania.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#PosełKlechaJan">Trzeba prócz tego wzmóc pracę melioracyjną, szczególnie konserwacje melioracji. Chcemy szeroko rozwinąć chłopski czyn melioracyjny. Trzeba również usprawnić służbę melioracyjną. Mamy 92% łąk zmeliorowanych, ale w okresie wojny została zagubiona dokumentacja melioracji. Naprawa urządzeń idzie na ślepo, wtedy, kiedy ukazuje się woda. Zarząd Melioracyjny pracuje bez koncepcji, po prostu jak straż pożarna. Ludność osiedlona z terenów melioracyjnych nie docenia tego zagadnienia, skutkiem czego część łąk zamienia się w bagno. Wypracowanie koncepcji w tej sprawie oraz dopilnowanie odwodnień względnie nawodnień w okolicy Braniewa i Szczytna jest również sprawą palącą. Ministerstwo Rolnictwa nie widzi tego zagadnienia i mało nam pomaga.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#PosełKlechaJan">Trzeba równocześnie zagospodarować łąki, podnieść ich kulturę, nawozić, odkwasić i pod siewać trawami.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#PosełKlechaJan">Potrzebne jest zwiększenie produkcji wapna i uruchomienie jeszcze jednego pieca wapiennego na województwo olsztyńskie.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#PosełKlechaJan">Będziemy dążyć do tego, aby nasiona traw i pastewnych produkował dla siebie każdy PGR, każda spółdzielnia i możliwie każde gospodarstwo chłopskie. Trzeba skończyć z nabywaniem tych nasion co roku od nowa. A więc już w 1954 r. trzeba nam wydatnie rozszerzyć ich kontraktację. Obecnie w naszym województwie sieje się traw nasiennych 1.600 ha, a na pokrycie potrzeb województwa potrzeba przynajmniej 8.000 ha. Mimo to województwo musi odsyłać do Ministerstwa 90% zbioru. To, co pozostaje w województwie, wystarcza więc na odnowienie zaledwie 5.800 ha, a potrzeba odnawiać corocznie co najmniej 40.000 ha. Poza tym czyszczenie nasion traw odbywa się na Okęciu, gdzie zostają wymieszane trawy z całej Polski i otrzymujemy z ogólnej puli 10% nasion traw niezaaklimatyzowanych, z których część wymarza. Jest sprawą palącą, aby zorganizować czyszczenie nasion na miejscu w woj. olsztyńskim i wydatnie rozszerzyć kontraktację traw takich jak kupkówka, kostrzewa łąkowa, rajgras, tymotka. W ten sposób można będzie w okresie dwóch lat dojść do całkowitego pokrycia potrzeb nasion na województwo.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#PosełKlechaJan">Obok tego konieczne jest rozszerzenie siewów poplonów. Trzeba tu przezwyciężać sceptycyzm rzekomego nieurodzaju poplonów w kumacie olsztyńskim. Winien tu jest nie klimat, a to, że poplony te siane są często około 10 sierpnia, a w tak krótkim czasie, jaki pozostaje do jesieni, poplony nie urosną nie tylko w Olsztyńskiem, ale i w reszcie Polski. Potrzeba zatem i propagandy poplonu i rozszerzenia kontraktacji nasion na poplony, i dążenia do tego, aby każde gospodarstwo miało nasiona wyki, peluszki, łubinu słodkiego i innych.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#PosełKlechaJan">Chłopi woj. olsztyńskiego muszą podnieść na wyższy poziom jakość zbieranej paszy oraz nie dopuszczać do marnotrawstwa przez wczesne koszenie, stosować suszenie na kozłach i silosowanie paszy. Trzeba, aby już teraz rady narodowe i PGR-y zatroszczyły się i opracowały plan potrzeb drewna na kozły; uzyskać je jest łatwo z młodocianego podsuszu w lasach państwowych. Jednocześnie PGR-y jako też i chłopi winni przechowywać kozły do suszenia z roku poprzedniego. Trzeba w 1954 r. upowszechnić silosowanie pasz na dużą skalę, należy zatem już wiosną przygotowywać chłopów, aby nagromadzili odpowiednią ilość zielonej masy na kiszonkę, wsiewając odpowiednią ilość poplonów. W każdej wsi należy przygotować jednego rolnika, który potrafi sobie zbudować silos i zakisić paszę — i doradzić gromadzie. W większości powiatów jest mnóstwo moren polodowcowych, które mogą być z powodzeniem wykorzystane na budowę silosów — jak też i glina, a dopiero na ostatnim miejscu winien być używany cement.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#PosełKlechaJan">Woj. olsztyńskie potrzebuje dużej ilości materiału budowlanego z uwagi na wielkie braki w budynkach dla inwentarza. Dlatego też obok materiałów trwałych należy szeroko rozwinąć budownictwo z materiałów zastępczych, a zwłaszcza uruchomić szereg nieczynnych cegielni wapienno-piaskowych, rozszerzyć produkcję prefabrykatów trzcinowych w Mikołajkach oraz szeroko wykorzystać w lasach podsusz i wiatrołomy, budując elementy do zestawiania baraków.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#PosełKlechaJan">Woj. olsztyńskie może rozwiązać brak ściółki (a brak ten będzie rósł) przez rozszerzenie produkcji ściółki torfowej. Ułatwia to zadanie występujący dość często na naszym terenie wyżynny torf, nie rozwiąże tego jednak tylko jeden zakład produkujący ściółkę torfową w naszym województwie. Ministerstwo Rolnictwa i Centralny Urząd Gospodarki Torfowej powinny przemyśleć to zagadnienie, aby stosując racjonalność wydobycia uprościć i rozszerzyć produkcję ściółki torfowej w wielu punktach województwa, aby siłami samych chłopów — przy odpowiednim instruktarzu — rozwinąć jak najszerzej eksploatację ściółki.</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#PosełKlechaJan">Prócz tego w celu powiększenia masy kompostowej dla łąk, jak również zasobów próchnicy dla pól, powinny być wykorzystane prósz i torf, a także grabienie ściółki w lasach.</u>
          <u xml:id="u-5.39" who="#PosełKlechaJan">Z uwagi na pewną specyfikę Olsztyńskiego trwały rozwój hodowli, a specjalnie bydła może się tam dokonać w oparciu o doskonalenie materiału i w tym celu uchwała Rządu słusznie stawia założenie stworzenia ośrodków hodowli tam, gdzie specjalnie powinno się nasilić pracę hodowlaną i zabezpieczyć bazę wyjściową dla hodowli całego województwa. Dlatego celowe jest utworzenie na terenie woj. olsztyńskiego takiego ośrodka dla bydła czarno-białego typu mazurskiego (jest to krowa miejscowa, zaaklimatyzowana, mleczno-mięsna, najbardziej dostosowana do warunków olsztyńskich), poza tym drugiego ośrodka dla bydła dolinowego czerwono-polskiego, ośrodka trzody chlewnej mięsnej i mięsno-słoninowej oraz jednego ośrodka owcy długowełnistej.</u>
          <u xml:id="u-5.40" who="#PosełKlechaJan">Oparcie o selekcje w ośrodkach hodowlanych, o kontrolę użytkowości w celu udostępnienia materiałów hodowlanych dla PGR-ów, spółdzielni produkcyjnych i gospodarstw indywidualnych obok rozszerzenia kontraktacji hodowlanej przyczyni się do udoskonalenia hodowli i jej produktywności. Realizacja uchwały wymaga szerokiego instruktarzu i dotarcia z nim bezpośrednio do chłopa. Należy zatem postawić przed wszystkimi pracownikami rolnictwa zadanie opanowania zoominimum, aby poprzez szeroką popularyzację dotrzeć z tymi sprawami bezpośrednio do chłopa, pomoc mu zorganizować bazę paszową oraz zaprowadzić racjonalne żywienie i pielęgnację inwentarza. A zatem sprawę tę winien prowadzić nie tylko aparat zootechniczny i weterynaryjny, który ze względu na swą szczupłość nie będzie w stanie tego wykonać; winien on się zająć przeważnie organizowaniem tej sprawy i zagwarantować prawidłowy przebieg instruktarzu, natomiast inni specjaliści zachowując swoją specjalizację mieliby upowszechniać te sprawy, które w gospodarstwie rolnym są nierozdzielne.</u>
          <u xml:id="u-5.41" who="#PosełKlechaJan">Poza tym przed radami narodowymi i Ministerstwami Rolnictwa i PGR staje obowiązek wychowania pracowników swego aparatu, aby umieli oni prócz dorady fachowej wyjaśnić chłopom korzyści i działania bodźców ekonomicznych, słowem aby ci pracownicy aparatu rolnictwa stawali się działaczami gospodarczymi o szerokim horyzoncie. W podnoszeniu hodowli trzeba, aby również i zootechnicy PGR wzięli na swoją odpowiedzialność po jednej wiosce leżącej obok majątku PGR, a agronomowie POM-ów, pracując nad podniesieniem hodowli na wsi spółdzielczej, organizowali jej podniesienie również w tych wioskach i u chłopów indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-5.42" who="#PosełKlechaJan">Może nam również wiele pomóc nauczycielstwo szkół średnich rolniczych i ucząca się tam młodzież przez organizowanie w tych szkołach wzorowej hodowli i zapraszanie do zapoznania się z nią okolicznych chłopów i młodzieży, jako też przez propagandę wiedzy rolniczej na wsiach, a młodzież szkół rolniczych specjalnie w rozwijaniu inicjatywy młodzieży w gromadach.</u>
          <u xml:id="u-5.43" who="#PosełKlechaJan">Liczymy szczególnie na Wyższą Szkołę Rolniczą w Olsztynie, która winna pomóc w podniesieniu na wyższy poziom zawodowy samego aparatu rolnictwa — oraz przez szeroką współpracę z kołami miczurinowców, wzięcie bezpośrednio pod opiekę kilku majątków i spółdzielni i stworzenie tam wzorowych ośrodków, a także przez dopracowywanie naukowe problematyki rolnej woj. olsztyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.44" who="#PosełKlechaJan">Jednocześnie liczymy na to, że studenci na III i IV roku, w miarę jak będzie im pozwalać nauka, mogą brać udział w upowszechnianiu wiedzy rolniczej i kontroli użytkowości. Z uwagi na to należy się zastanowić, czy słuszny jest taki układ studiów, że student III roku bez zapoznania się szczegółowo z zootechniką jest wysyłany na kilkumiesięczną praktykę, gdyż bez znajomości tych problemów niewiele może pomóc w terenie i trudno aby się mógł sam czegoś nauczyć. Sprawę tę powinno wziąć pod uwagę Ministerstwo Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.45" who="#PosełKlechaJan">Szczególnie jednak odpowiedzialne zadania stoją przed służbą zootechniczną i weterynaryjną rad narodowych. 47 zootechników pracujących w powiatach nie podoła zwiększonym zadaniom. Trzeba wobec tego spowodować, aby ci zootechnicy, którzy nie pracują w swoim zawodzie, wrócili do niego z powrotem.</u>
          <u xml:id="u-5.46" who="#PosełKlechaJan">Jednym z naczelnych zadań w umacnianiu dalszego rozwoju produkcji rolnej woj. olsztyńskiego jest zwrócenie szczególnej uwagi na rozwój hodowli zespołowej w spółdzielniach produkcyjnych i w PGR-ach.</u>
          <u xml:id="u-5.47" who="#PosełKlechaJan">Właściwa organizacja służby zootechnicznej, upowszechnianie wiedzy rolniczej w oparciu o przodujące chłopstwo, o Koła Gospodyń Wiejskich, zaktywizowanie 6.500 kobiet, które w 1953 r. brały udział w konkursie hodowlanym, oraz 19.000 kobiet, które przystąpiły do tego konkursu na rok 1954, co stanowi prawie 1/3 ogółu gospodyń wiejskich woj. olsztyńskiego, oparcie się na pracy brygadzistów i przodowników hodowli w spółdzielniach produkcyjnych i PGR-ach, działanie nie tylko przez szeroki instruktarz, ale i przez organizowanie przykładu i szerokie jego upowszechnienie, wytrzebienie z praktyki wszelkiego lekceważenia doświadczenia chłopów, biurokratyzmu i komenderowania chłopem, natomiast umiejętność rozwijania chłopskiej inicjatywy, pomysłowości i współzawodnictwa, a jednocześnie walka z wrogiem, demaskowanie jego kłamliwej propagandy — oto główna droga do rozwinięcia szerokiej inicjatywy wsi w walce o wzrost hodowli i osiągania sukcesów w tej walce. Pracując na wsi nad podnoszeniem produkcji i rozwojem hodowli trzeba jednocześnie usprawniać organizację skupu produktów rolnych i kontraktacji, usprawniać odbiór mleka, nie dopuszczać do tego, aby chłop był oszukiwany na procencie tłuszczu, aby otrzymywał niższą klasę od tucznika, pilnować, aby od dostarczonej na czas paszy wypłacano mu należną premię, aby ustalano i uzgadniano z nim terminy dostaw. Wszelkie wypaczenia w tej dziedzinie nie tylko zniechęcają do hodowli, ale podrywają praworządność ludową i osłabiają sojusz robotniczo-chłopski.</u>
          <u xml:id="u-5.48" who="#PosełKlechaJan">Dlatego mobilizując aktywność i czujność organizacji partyjnych, organizacji społecznych, członków rad narodowych i spółdzielców, trzeba jednocześnie aktywizować do tych spraw samych chłopów, pobudzać ich do stosowania szerokiej krytyki oddolnej i przy ich pomocy usuwać wszelkie wypaczenia biurokratyczne i usterki w instytucjach gospodarczych i organach władzy ludowej. Trzeba w zakresie pracy z chłopstwem zaktywizować zarządy gromadzkie, ZSCh i Koła Gospodyń. Należy zaktywizować młodzież i wykorzystać pracę świetlic do walki o wzrost produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-5.49" who="#PosełKlechaJan">Zadaniem członków Partii, ZSL oraz aktywu Frontu Narodowego na wsi jest świecić przykładem walki o wzrost hodowli i całej produkcji rolnej i organizować do jej podnoszenia całe przodujące chłopstwo, robotników rolnych i zawodowe kadry rolnicze, aby w ten sposób realizować podstawowe hasło szybszego podnoszenia stopy życiowej mas pracujących i umacniać sojusz robotniczo-chłopski oraz Front Narodowy w walce o pokój i Plan 6-letni.</u>
          <u xml:id="u-5.50" who="#PosełKlechaJan">Nasze organizacje wojewódzkie, nasz zespół poselski, nasze rady narodowe w oparciu o uchwałę Rządu będą pomagać do realizacji programu zawartego w tezach na II Zjazd Partii.</u>
          <u xml:id="u-5.51" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł woj. poznańskiego Władysław Najdek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełNajdekWładysław">Wysoki Sejmie! Pracujący chłopi woj. poznańskiego dobrze zdają sobie sprawę z zadań, jakie przypadają na rolnictwo naszego województwa w związku z realizacją wspaniałego programu zawartego w tezach do dyskusji przed II Zjazdem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełNajdekWładysław">Na zebraniach gromadzkich przodujący chłopi zapoznają się z postanowieniami IX Plenum Komitetu Centralnego PZPR, radzą, jak wcielać je w życie w swojej gromadzie, w swoim gospodarstwie. Pracująca wieś woj. poznańskiego wyszła naprzeciw wielkiemu programowi Partii — przewodniczki narodu — programowi zmierzającemu do podniesienia w ciągu najbliższych dwóch lat poziomu dochodów ludności pracującej miast i wsi o 15%. Na wezwanie gromady Trzcinica w powiecie kościańskim, rzucone całemu krajowi, odpowiadają pracujący chłopi Wielkopolski. Czyn przedzjazdowy, który staje się czynem ogólnonarodowym, ogarnął również wielkopolską wieś. Włączają się do czynu przedzjazdowego chłopi ZSL-owcy, którzy dumni są z tego, że nasze Stronnictwo jest wiernym, bojowym sojusznikiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — przodowniczki narodu polskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełNajdekWładysław">Zobowiązania indywidualne pracujących chłopów — indywidualnych, spółdzielców i PGR-owców wyrażają głębokie przywiązanie do naszej ludowej Ojczyzny i do Partii. Zobowiązania te przy zapewnieniu właściwej kontroli wykonania przyczynią się w bardzo poważnym stopniu do podniesienia wydajności rolnictwa, zarówno w drobnotowarowej gospodarce chłopskiej jak i w gospodarstwach uspołecznionych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PosełNajdekWładysław">To, że czyn przedzjazdowy tak szeroką falą ogarnął pracujące chłopstwo Wielkopolski, jest szczególnym wyrazem przywiązania do Partii, do jej polityki.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PosełNajdekWładysław">Przez cały okres międzywojennego dwudziestolecia najróżniejszego gatunku burżuazyjni politycy, polityczni macherzy, „kadzichłopi”, różne „mikołajczyki” mamili pracującą wieś obietnicami, których nigdy dotrzymać nie zamierzali i nie dotrzymali. Politykierzy ci mówili wielkopolskiemu chłopu o jego wyższości kulturalnej, o wysokim poziomie gospodarki rolnej, podczas gdy z roku na rok podupadała gospodarka pracujących chłopów, malała produkcja roślinna i hodowlana, coraz więcej pracujących chłopów popadało w zależność kułaków i spekulantów, lichwiarzy i kombinatorów, wzrastała liczba karłowatych gospodarstw i liczba „ludzi niepotrzebnych”. Próbowało przedłużyć ten ustrój krzywdy chłopskiej mikołajczykowskie PSL, bazując nie tylko na kułakach, ale i na byłych obszarnikach, których lokowało w PGR-ach. Chłopi wielkopolscy poznali się na tych farbowanych lisach.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PosełNajdekWładysław">W ciągu dziesięciu lat władzy ludowej pracujący chłopi Wielkopolski — tak jak chłopi całego kraju — przekonali się na podstawie faktów: pomyślnych zmian w swym osobistym życiu oraz rozwoju swoich gospodarstw, że słowo Partii — przewodniczki narodu — to czyn. Wzrastająca z roku na rok wszechstronna pomoc Państwa Ludowego pozwala na nieustanny rozwój gospodarstw pracujących chłopów i spółdzielni produkcyjnych naszego województwa.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PosełNajdekWładysław">W ostrej walce z kułacką propagandą i z kułackim sabotażem województwo nasze wykonuje plan dostaw zbożowych. Pracujący chłopi, ci, którzy zrealizowali swoje obowiązki, na własnym przykładzie przekazują wahającym się, że plan jest realny, że nie grozi obniżeniem hodowli; liczne są wypadki poważnego zwiększenia hodowli przez pracujących chłopów. Przodujący chłopi naszego województwa zabierają w tej sprawie głos na zebraniach, na sesjach rad narodowych, mówią przez radiowęzły, piszą do prasy.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PosełNajdekWładysław">Oświadczenie Wiceprezesa Rady Ministrów Nowaka, złożone dziś w Sejmie, w sposób najdobitniejszy pokazuje pracującym chłopom jedność interesów Ludowego Państwa i pracującego chłopstwa. Dzięki pomyślnej realizacji planu obowiązkowych dostaw zboża Rząd nasz mógł natychmiast przystąpić do realizacji wielkiego programu rozwoju rolnictwa i pomocy dla pracujących chłopów, który wysunęła Partia na IX Plenum KC. Poważna część zboża w postaci pomocy paszowej wróci na wieś, przyczyni się do wzrostu hodowli i rozwoju gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PosełNajdekWładysław">Chcę Wysokiemu Sejmowi pokrótce przedstawić, jak dzięki dotychczasowej pomocy państwa rozwijała się hodowla w naszym województwie, jakie są jej rezerwy, które musimy wyzwolić i wykorzystać, a państwo nam w tym pomoże.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#PosełNajdekWładysław">Od roku 1950 pogłowie trzody chlewnej w naszym województwie zwiększyło się o ponad 200 tys. sztuk. Stanowi to przyrost powyżej 20%. W bieżącym roku uzyskaliśmy obsadę 68,3 sztuk na 100 ha użytków rolnych, podczas gdy wskaźnik planu wynosi 65,9 sztuk na 100 ha. Co więcej — mamy już wiele powiatów, które poważnie przekroczyły wskaźnik na rok 1953. Wskaźnik planowego rozwoju trzody chlewnej na ostatni rok Planu 6-letniego wynosi mianowicie 70,5 sztuk na 100 ha, podczas gdy powiat Gostyń uzyskał już obecnie 93 sztuki trzody chlewnej na 100 ha, powiat Krotoszyn — 83 sztuki na 100 ha. Podobną obsadę posiada powiat Rawicz.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#PosełNajdekWładysław">Wskaźnik roku 1955 poważnie przekroczyły również powiaty: Czarnków, Nowy Tomyśl, Śrem, Wolsztyn.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#PosełNajdekWładysław">Najniższą obsadę trzody chlewnej posiadamy w takich powiatach jak: Turek, Kalisz. I tu trzeba przypomnieć, że zarówno powiat Kalisz jak i Turek posiadają szczególnie dużo gospodarstw małorolnych. Oznacza to, że właśnie w tej grupie gospodarstw hodowla trzody chlewnej jest jeszcze niedostatecznie rozwinięta, wskutek czego małorolni chłopi niedostatecznie korzystają z pomocy hodowlanej państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#PosełNajdekWładysław">Przedsięwzięte przez Rząd środki pozwolą nam niewątpliwie ten stan poważnie zmienić, ze szczególną korzyścią dla małorolnych hodowców. Oczywiście wymaga to, aby sami chłopi zwiększyli swą dbałość i umiejętność pracy w dziedzinie hodowli.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#PosełNajdekWładysław">Warunkiem dalszego rozwoju hodowli trzody chlewnej jest dostateczna liczba macior zarodowych. Województwo nasze posiada obecnie ilość macior stanowiącą w stosunku do pogłowia trzody chlewnej 13,4%. Posiadana przez naszych hodowców ilość macior jest więc wystarczająca, aby osiągnąć zaplanowany stan pogłowia trzody chlewnej na rok 1954.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#PosełNajdekWładysław">Podobnie pomyślnie przedstawia się hodowla knurów. Hodowla ta dostarcza nam nie tylko wystarczającą ilość knurów dla naszego województwa, lecz poważną ich ilość przekazujemy również do innych województw.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#PosełNajdekWładysław">Sytuacja przedstawia się jednak gorzej, jeżeli chodzi o wartość hodowlaną knurów, która nie zawsze jest zadowalająca. Przed służbą rolną naszego województwa staje więc poważne zadanie wzmożenia wśród hodowców troski o podniesienie wartości hodowlanej trzody zarodowej.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#PosełNajdekWładysław">A jak wygląda w naszym województwie sytuacja w hodowli bydła rogatego?</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#PosełNajdekWładysław">Posiadamy już kilka powiatów, które w bieżącym roku poważnie przekroczyły wskaźniki rozwoju hodowli zawarte w planie roku 1955. I tak powiaty Rawicz i Krotoszyn uzyskały obecnie 50 sztuk bydła rogatego na 100 ha, powiat Gostyń 49 sztuk na 100 ha. Osiągnięcie to zawdzięczamy z jednej strony stałemu popieraniu rozwoju hodowli przez państwo, a z drugiej poważnym osiągnięciom chłopów — przodujących hodowców z gromad i spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#PosełNajdekWładysław">W oparciu o pomoc Rządu tysiące chłopów indywidualnych mało i średniorolnych osiągnęło piękne wyniki w hodowli tak co do ilości pogłowia, jak i co do użytkowości — zwłaszcza wysokiej mleczności. Nasza spółdzielnia produkcyjna w Nieczajnie osiągnęła w 1952 r. przeciętną mleczność od jednej krowy 3.200 litrów, a w bieżącym roku podnieśliśmy mleczność do 3.300 litrów, o przeciętnym procencie tłuszczu 3,4%.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#PosełNajdekWładysław">Członkowie naszej spółdzielni produkcyjnej w Nieczajnie zrozumieli jednak ważność łąk i pastwisk w hodowli zwierząt. W roku ubiegłym i w roku bieżącym założyliśmy 20 ha łąk i 20 ha pastwisk. Na pastwisku prowadzić będziemy gospodarkę kwaterową. Przy zakładaniu łąk i pastwisk poważnej pomocy udzieliła nam Wyższa Szkoła Rolnicza z profesorem Lewandowskim na czele, który przekonał nas o wyższości trawopolnego płodozmianu. Poprawa bazy paszowej jak również przejście na trawopolne płodozmiany możliwe są tylko dzięki wydatnej pomocy państwa, w postaci bezzwrotnych dotacji traw nasiennych.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#PosełNajdekWładysław">W naszej spółdzielni Nieczajna, powiat Oborniki, gdzie jestem przewodniczącym, na 545 ha użytków rolnych mamy 170 sztuk bydła zespołowego i 84 sztuki bydła członków spółdzielni. Razem 254 sztuki, czyli na 100 ha użytków rolnych przypada 47 sztuk. Bydło zespołowe stanowi 68%, a członków spółdzielni 32%.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#PosełNajdekWładysław">Z ogólnej ilości 67 krów, 50 krów jest zapisanych do ksiąg zarodowych. Bo obecnej chwili sprzedaliśmy dla sąsiednich spółdzielni produkcyjnych, jak np. Lulin, Sepno, Łukowo i inne, 7 buhajów hodowlanych.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#PosełNajdekWładysław">Gdy osiągniemy zaplanowaną ilość dójek, będziemy dostarczać młodym spółdzielniom i chłopom indywidualnym młodzież o dużej wartości hodowlanej.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#PosełNajdekWładysław">Na plan odstawy mleka w ilości 44.000 litrów spółdzielnia dostarczyła 170.000 litrów, a do końca roku dostarczy jeszcze 15.000. Dało to wielki dochód spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#PosełNajdekWładysław">Trzody chlewnej posiadamy 160 sztuk, w tym 20 macior. Macior posiadamy jeszcze za mało, ale dopiero w bieżącym roku ukończyliśmy budowę nowej chlewni i ilość macior w roku przyszłym powiększymy do 26 sztuk. Plan żywca wynoszący 15.700 kg wykonaliśmy w 100%. Do końca roku spółdzielnia odda 28 sztuk bekonów ponad plan.</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#PosełNajdekWładysław">Woj. poznańskie na odcinku hodowli zarodowej bydła posiada dość poważny dorobek. W masowej hodowli w roku bieżącym można stwierdzić poważną poprawę stanu rozpłodników, zarówno pod względem ilości jak i jakości. Województwo nasze po raz pierwszy od 1945 r. uzyskało właściwą obsadę buhajów uznanych, a stało się to dzięki wydatnej pomocy kredytowej na zakup buhajów rozpłodowych i ustawieniu stacji kopulacyjnych u mało i średniorolnych chłopów, oraz zorganizowaniu 3 stacji mechanicznego unasiennienia.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#PosełNajdekWładysław">W planie rozmieszczenia stacji kopulacyjnych prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej z kredytów inwestycyjnych winno w większym jeszcze stopniu niż dotychczas uwzględnić potrzeby powiatów zaniedbanych, jak: Trzcianka, Koło, Konin, Turek i Kalisz.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#PosełNajdekWładysław">W rozwoju hodowli trzody chlewnej województwo ma lepsze wyniki niż w hodowli bydła. Od 1950 do 1953 r. pogłowie trzody chlewnej na terenie woj. poznańskiego wzrosło ponad 20%.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#PosełNajdekWładysław">Tak poważny wzrost pogłowia trzody chlewnej został osiągnięty dzięki konsekwentnemu realizowaniu uchwał Rządu: o rejestracji macior, dwuletnim planie produkcji mięsa, powszechnej kontraktacji trzody chlewnej oraz dzięki pomocy hodowlanej, jaką uzyskują chłopi w paszach treściwych, węglu, płótnie, a to zapewnia uchwała Rządu z dnia 3 stycznia 1953 r.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#PosełNajdekWładysław">Obecnie pomoc państwa dla hodowli wzrosła bardzo poważnie. Odpowiemy na to zwiększeniem naszych wysiłków, aby podnieść pogłowie i użytkowość hodowli w chłopskiej gospodarce indywidualnej i spółdzielczej.</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#PosełNajdekWładysław">Stałym i istotnym elementem, który decyduje o rozwoju pogłowia zwierzęcego, jest baza paszowa. Na terenie województwa znajdują się olbrzymie rezerwy paszowe, dotychczas nie wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#PosełNajdekWładysław">Mamy w naszym województwie powiaty, posiadające mimo szczególnie korzystnych warunków poważne zaniedbania w rozwoju hodowli. Trzeba tutaj wskazać przede wszystkim na powiaty Trzcianka i Chodzież. A przecież są to powiaty posiadające znane łąki nadnoteckie, dające wysokowartościowe siano. Niestety, łąki te są obecnie poważnie zaniedbane, obniżyła się ich wydajność. Zarówno ze strony Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu, jak i powiatowych rad narodowych we wspomnianych powiatach nie widać dostatecznej troski o właściwe i pełne wykorzystanie tak poważnych rezerw bazy paszowej, mimo że sprawy te były w ciągu ostatnich lat wielokrotnie przez pracujących chłopów poruszane.</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#PosełNajdekWładysław">Wprowadzenie w życie tez IX Plenum Komitetu Centralnego Partii, pełne wykorzystanie pomocy, którą państwo daje chłopom, wymagać będzie od woj. poznańskiego znacznego rozwinięcia bazy paszowej.</u>
          <u xml:id="u-7.33" who="#PosełNajdekWładysław">Na terenie naszego województwa jest 170.000 ha łąk, z których zaledwie 5% stanowią łąki racjonalnie zagospodarowane. Zbiór siana z łąk właściwie zagospodarowanych wynosi około 60 q z ha, natomiast z pozostałej olbrzymiej powierzchni łąk uzyskujemy zaledwie 25 q siana z 1 ha. Nie lepiej przedstawia się wykorzystanie pastwisk, których posiadamy 130.000 ha. Pastwiska te wskutek niedostatecznej ich pielęgnacji i nawożenia są w większości wypadków mało wydajne. Nie jest doceniana u nas w stopniu dostatecznym uprawa roślin pastewnych wysokobiałkowych w postaci poplonów i międzyplonów.</u>
          <u xml:id="u-7.34" who="#PosełNajdekWładysław">Widzimy więc, że rozwój hodowli w naszym województwie wyprzedził rozwój bazy paszowej. Jest to sytuacja alarmująca. Wymaga ona od służby rolnej, od rad narodowych, od aktywu i pracującego chłopstwa, od spółdzielców, PGR-owców naszego województwa wzmożenia troski o wykorzystanie rezerw zwiększenia bazy paszowej, i to w jak najkrótszym czasie. Sprawa ta stanowi nieodzowny warunek pełnego wykorzystania zwiększonej pomocy, jaką daje państwo dla hodowców i — rzecz oczywista — warunek pełnego wykonania przez wieś wielkopolską zadań, wynikających z programu zawartego w postanowieniach IX Plenum KC PZPR.</u>
          <u xml:id="u-7.35" who="#PosełNajdekWładysław">Ważną sprawą jest pełne wykorzystanie pasz pochodzących z produkcji ubocznej przemysłu rolnego. W roku bieżącym otrzymaliśmy z cukrowni więcej o 3.680 ton wysłodków świeżych oraz o 602 tony wysłodków suchych ponad normalną ilość, jaką rolnictwo nasze powinno otrzymać z tytułu umów kontraktacyjnych buraka cukrowego na rok bieżący.</u>
          <u xml:id="u-7.36" who="#PosełNajdekWładysław">Gorzej wygląda pomoc paszowa przemysłu ziemniaczanego dla naszego rolnictwa, a szczególnie gorzelni państwowych gospodarstw rolnych. Cała produkcja wywaru gorzelnianego jest obecnie zużywana przez państwowe gospodarstwa rolne, ale istnieją liczne dowody na to, że jest ona zużywana niewłaściwie, rozrzutnie. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu od trzech miesięcy czyni starania w Ministerstwie Rolnictwa o udostępnienie części produkcji wywaru gorzelni PGR-owskich dla spółdzielni produkcyjnych i indywidualnych chłopów. Starania te pozostają jednak bez skutku. Zespół poselski woj. poznańskiego oczekuje, że Ministerstwo Rolnictwa oraz Ministerstwo PGR położą kres przewlekłemu załatwianiu tej sprawy i umożliwią naszym hodowcom korzystanie z nadwyżek wywaru gorzelni PGR-owskich.</u>
          <u xml:id="u-7.37" who="#PosełNajdekWładysław">W okresie przedzimowym wzmożone w naszym województwie na wsi pracę uświadamiającą o możliwościach zwiększenia bazy paszowej, organizowano popularne wykłady, pokazy właściwego kiszenia i konserwowania pasz.</u>
          <u xml:id="u-7.38" who="#PosełNajdekWładysław">Na okres zimowy zakiszono w naszym województwie milion ton pasz zielonych, uparowano 5.000 ton ziemniaków. Celem zaoszczędzenia słomy na paszę popularyzuje się wykorzystywanie w oborach ściółki leśnej; czynimy starania o otrzymanie ściółki torfowej, lecz przemysł torfowy dotychczas nie potrafił nam w tej ważnej sprawie pomóc.</u>
          <u xml:id="u-7.39" who="#PosełNajdekWładysław">Celem uruchomienia niewykorzystanych rezerw paszowych przystąpiono w okresie jesiennym do intensywniejszej pielęgnacji łąk i pastwisk przez stosowanie szeregu zabiegów agrotechnicznych. Aktyw naszego województwa wciągnął do współzawodnictwa wiele gromad właśnie w dziedzinie przygotowania bazy paszowej.</u>
          <u xml:id="u-7.40" who="#PosełNajdekWładysław">Jak wynika z tej krótkiej oceny sytuacji paszowej w naszym województwie, koniecznym jest natychmiastowe powiększenie bazy paszowej, by stworzyć konkretne zabezpieczenie realizacji programu w rozwoju hodowli, nad którym dziś obradujemy.</u>
          <u xml:id="u-7.41" who="#PosełNajdekWładysław">Chłopi pracujący indywidualnie i spółdzielcy woj. poznańskiego zaraz po ogłoszeniu tez IX Plenum przystąpili do ich dyskutowania i podjęli pierwsze kroki, aby skuteczniej niż dotychczas uruchomić wszystkie rezerwy w swojej gospodarce. Dla dalszego poparcia tych wysiłków uważamy za potrzebne wysunąć następujące propozycje:</u>
          <u xml:id="u-7.42" who="#PosełNajdekWładysław">1. Projekty planów zabudowy i budowy nowych pomieszczeń dla hodowli bydła, trzody oraz drobiu powinny być poddawane ściślejszej ocenie odnośnie ich praktycznej przydatności.</u>
          <u xml:id="u-7.43" who="#PosełNajdekWładysław">2. Materiał hodowlany, sprzedawany przez gospodarstwa prowadzące hodowlę zarodową lub reprodukcyjną bydła, trzody chlewnej lub owiec za pośrednictwem Centrali Obrotu Zwierzętami Hodowlanymi, powinien być w całości zaliczony na poczet obowiązkowych dostaw żywca. Wpłynęłoby to bardzo poważnie na rozwój hodowli zarodowej w gospodarstwach mało i średniorolnych chłopów oraz w spółdzielniach produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-7.44" who="#PosełNajdekWładysław">3. W związku z corocznym wyjazdem ekip kośnych celem sprzętu siana na łąkach woj. szczecińskiego i zielonogórskiego pożądane jest, aby Ministerstwo Rolnictwa przydzieliło naszemu województwu określony obszar tych łąk na stałe.</u>
          <u xml:id="u-7.45" who="#PosełNajdekWładysław">4. W celu usprawnienia sprzętu siana z łąk województw zachodnich wskazane byłoby zlecenie przemysłowi budowy przenośnych suszami do suszenia zielonek oraz budowy młynków młoteczkowych do sporządzania paszy treściwej z zielonek.</u>
          <u xml:id="u-7.46" who="#PosełNajdekWładysław">5. Żeby umożliwić powszechne parowanie i kiszenie ziemniaków, należy zwiększyć produkcję kolumn parowniczych do parowania ziemniaków względnie specjalnych skrzyń, które by gminne ośrodki maszynowe udostępniały pracującym chłopom.</u>
          <u xml:id="u-7.47" who="#PosełNajdekWładysław">6. Przed Zjednoczeniem Przemysłu Torfowego należy postawić zadania poważnego zwiększenia produkcji ściółki torfowej. Przyczyni się to do uzyskania poważnych oszczędności w słomie oraz podniesienia produkcji wartościowego obornika.</u>
          <u xml:id="u-7.48" who="#PosełNajdekWładysław">7. Należy zapewnić w miarę możności możliwość kupna wywaru gorzelnianego również gospodarstwom i spółdzielniom produkcyjnym, zwłaszcza chłopom posiadającym odznakę „Wzorowego hodowcy”.</u>
          <u xml:id="u-7.49" who="#PosełNajdekWładysław">8. Celem zwiększenia produkcji mączek kostnych, mięsnych oraz krwi należy wyposażyć przedsiębiorstwa odpadków roślinnych i zwierzęcych w dostateczną ilość sprzętu do zbierania padliny, usprawnić te przedsiębiorstwa do wprowadzenia racjonalnej gospodarki odpadkami pochodzenia zwierzęcego we wszystkich zakładach utylizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-7.50" who="#PosełNajdekWładysław">9. Należy zwiększyć ilość zootechników w prezydiach powiatowych rad narodowych, aby w ten sposób rozszerzyć instruktarz hodowlany i paszowy.</u>
          <u xml:id="u-7.51" who="#PosełNajdekWładysław">10. Należy tak rozłożyć nakłady inwestycyjne na poprawę łąk i pastwisk, aby zagadnienia odwodnienia i nawodnienia łąk oraz ich zagospodarowanie były rozwiązane w ciągu najbliższych trzech lat.</u>
          <u xml:id="u-7.52" who="#PosełNajdekWładysław">11. Należy szeroko rozwinąć kontraktację traw nasiennych.</u>
          <u xml:id="u-7.53" who="#PosełNajdekWładysław">12. Należy wprowadzić kontraktację kapusty pastewnej na nasiona, aby po wyhodowaniu dostatecznej ilości nasion jak najszerzej upowszechnić tę uprawę.</u>
          <u xml:id="u-7.54" who="#PosełNajdekWładysław">13. Należałoby opracować centralnie taki program działania państwowej służby rolnej, by doprowadzić w krótkim okresie do zastosowania upraw pastewnych w każdym gospodarstwie w specjalnych płodozmianach zwanych „zieloną taśmą”.</u>
          <u xml:id="u-7.55" who="#PosełNajdekWładysław">Pracujący chłopi naszego województwa, witając z wielkim uznaniem zwiększenie pomocy państwa dla rozwoju hodowli, widzą w tym jeszcze jeden wyraz głębokiej troski Partii i Rządu o szybki wzrost poziomu życiowego mas pracujących miast i wsi. Pracujący chłopi woj. poznańskiego korzystają z tej pomocy, aby wypełnić wielkie zadania w dziedzinie hodowli, zawarte w programie wysuniętym przez IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-7.56" who="#PosełNajdekWładysław">Pracujący chłopi woj. poznańskiego, przystępując do dalszego rozwoju swej hodowli, do jeszcze lepszego wykorzystania możliwości paszowych, wiedzą, że służyć będą w ten sposób dalszemu pogłębieniu się sojuszu robotniczo-chłopskiego — podstawy naszej władzy ludowej w umocnieniu sił naszej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-7.57" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł woj. krakowskiego Jadwiga Lekczyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Wysoki Sejmie! Tezy IX Plenum KC PZPR i uchwała zreferowana dzisiaj przez Wiceprezesa Rady Ministrów Nowaka wytyczają drogi, jakimi winna postępować nauka, by przynieść rolnictwu większe niż dotychczas korzyści i przyczynić się do wybitnego zmniejszenia dysproporcji między produkcją przemysłową a rolną, do podniesienia dobrobytu miasta i wsi, do umocnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Najbardziej niecierpiące zwłoki zadania stoją przed nami w dziedzinie hodowli zwierząt, ponieważ nienadążanie przybrało tu przewlekły charakter i tylko zdecydowane posunięcia zdołają szybko poprawić sytuację.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Czy możemy te trudności przezwyciężyć w okresie dwóch lat?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Wysoki Sejmie! Uchwała Rady Ministrów w sprawie zapewnienia niezbędnych środków dla wzrostu hodowli zwierząt gospodarskich i rozwoju bazy paszowej mówi o zadaniach, których realizacja da nam osiągnięcie wytkniętego celu, o ile wszystkie środki będą do tego celu zmobilizowane.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Sprawy podniesienia produkcji roślinnej i produkcji zwierzęcej są nierozerwalnie ze sobą związane. Wśród czynników, które powinny utorować nowe drogi dla postępu produkcji rolnej, ważną rolę ma spełnić nauka. Węzłowym zagadnieniem jest podniesienie ilościowego i jakościowego poziomu produkcji zwierzęcej i to zadanie należy i można osiągnąć drogą opracowania naukowych metod podnoszenia plenności, przez opracowanie metod żywienia, które by uwzględniły nie tylko potrzeby organizmu zwierzęcego i jego rozwoju, ale jednocześnie ekonomikę produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Zadaniem dalszym, niemniej ważnym, jest zagadnienie doskonalenia użytkowości starych odmian i tworzenie nowych odmian zwierząt, kształtowanie i ulepszanie środowiska, w którym przebywają, które by zapewniało zdrową i ekonomiczną produkcyjność.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Do rozbudowy hodowli zwierząt w powyższych kierunkach jest konieczne równoczesne podnoszenie produkcyjności roślin z jednostki powierzchni, którą uzyskać możemy drogą stosowania dobrej agrotechniki — odpowiednich metod żywienia i nawożenia roślin, jak również drogą używania dobrych nasion odmian roślin dostawanych do właściwości danego rejonu, oraz ulepszania starych odmian i wyhodowania nowych, przynoszących więcej z jednostki powierzchni.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Trzeba postawić sobie pytanie: w jakiej mierze nauki rolnicze rozwinęły te problemy?</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Należy stwierdzić, że nauki rolnicze dzięki władzy ludowej po raz pierwszy w historii nauki polskiej nie tylko miały wyraźnie postawiony, sprecyzowany cel służenia rolnictwu, ale jednocześnie władza ludowa stworzyła warunki i szeroką bazę materialną dla wykonania tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Wyraźny cel postawiony przed nauką i zapewnienie podstaw do rozwoju przyniosły w krótkim stosunkowo czasie znaczne osiągnięcia w zootechnice; np. wyhodowano nowe odmiany owiec, trzody chlewnej, opracowano racjonalne normy żywienia, osiągnięto pewne rezultaty w zakresie uproszczenia i zracjonalizowania budownictwa inwentarskiego, wyprodukowano szereg szczepionek chroniących zwierzęta przed zarazami.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">W dziedzinie rozszerzenia produkcji pasz wyhodowano na podstawie osiągnięć i metod Miczurina i Łysenki nowe odmiany roślin pastewnych i opracowano metody agrotechniki ich produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Spośród poważnych osiągnięć należy wymienić zastosowanie metody dodatkowego zapylania kukurydzy i lucerny, wyhodowanie wysokopiennych buraków cukrowych i wysokowartościowych buraków półcukrowych, wyhodowanie odmian dojrzewających i plennych kukurydzy pastewnej, wyhodowanie nowej formy łubinu żółtego pastewnego, plenniejszej, o niepękających i nieopadających strąkach.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Ponieważ powiększenie bazy paszowej i podniesienie jej jakościowo — bez, podwyższenia wydajności roślin zbożowych i ziemniaków nie jest do pomyślenia, nauka rolnicza w zakresie podniesienia wydajności tych roślin wyhodowała nowe odmiany wysokopiennych pszenic, jęczmion, owsów i ziemniaków, w wyniku czego można uzyskać większą przestrzeń uprawną dla roślin pastewnych; zaaklimatyzowano i wyhodowano również nowe rośliny oleiste dla zwiększenia ilości paszy treściwej.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">W zakresie agrotechniki opracowano i oddano do produkcji nowe metody nawożenia, nowe metody uprawy międzyrzędowej i zastosowano do naszych warunków metody przodującego rolnictwa radzieckiego.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Mimo tych osiągnięć nauka nie potrafiła dać praktyce rolniczej tej pomocy, której się domaga współczesne rolnictwo. Różne są przyczyny, dlaczego produkcja rolna zbyt małe odnosi korzyści z pracy Rolniczych Instytutów Naukowych i z działalności naukowej naszych szkół rolniczych. Na ich czoło należy wysunąć następujące:</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Planowanie badań naukowych, mimo że nawiązuje coraz bardziej do potrzeb produkcyjnych, niemniej wykazuje nieraz zbyt powierzchowne ujęcie tych zagadnień, które w pierwszej kolejności mogą dać wyniki produkcyjne. W wielu przypadkach naukowcy nie mogą się wyzbyć przyczynkarskiego sposobu podchodzenia do badań. Istnieje również tendencja do rozproszkowania tematów, wśród których gubi się tematy o znaczeniu węzłowym, co powoduje, iż kompleksowe opracowanie zagadnień interesujących praktykę nie jest takie, jakie powinno być.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Podstawowym błędem w pracy naukowej jest za słabe powiązanie z praktyką, częste niezrozumienie, że jednym z zasadniczych celów nauki jest teoretyczne opracowanie osiągnięć praktyki i jak najszybsze ich upowszechnienie. Np. rekordowe plony ziemniaków (600 q z ha), buraków (780 q z ha), zbóż (44 q z ha) oczekują opracowania naukowego i upowszechnienia ich metod produkcji. Dla uzyskania tego celu konieczna jest więź naukowca z przodującymi chłopami i z przodownikami produkcji PGR i spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Jeszcze nieraz uważa się niesłusznie, że rola nauki kończy się tylko na opracowaniu metody naukowej; pracownik naukowy powinien śledzić wprowadzanie do produkcji opracowanych przez siebie metod naukowych, gdyż wtedy ma sprawdzian swojej pracy i bezpośrednio wpływa na podniesienie produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Na tym odcinku istnieje wiele zaniedbań zarówno w produkcji zwierzęcej, jak i roślinnej. Na przykład — brak w produkcji zwierzęcej wprowadzenia opracowanych naukowych metod żywienia zwierząt, nie walczono o wprowadzenie właściwych metod przygotowywania dobrych kiszonek. Nauki weterynaryjne nie zwróciły dostatecznej uwagi na zabezpieczenie zwierząt drogą higieny i pielęgnacji.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Powszechnie znanym postulatem, omawianym również przez moich przedmówców, jest domaganie się zwiększenia ilości pasz treściwych. Niedostatecznie również stosuje się racjonalne metody suszenia siana i zakiszania pasz, jako ważnych czynników podniesienia produkcyjności zwierząt. Również za mało intensywnie przystąpiono do badania przyczyn złego stanu produkcyjności roślin pastewnych i za mało aktywnie walczono o ich usunięcie.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Należy również stwierdzić, że wysiłki instytutów naukowych, zmierzające do podniesienia jakości i zaspokojenia potrzeb bazy paszowej, napotykają na trudności z braku właściwie zorganizowanych i należycie przygotowanych gospodarstw nasiennych, PGR, czy spółdzielni produkcyjnych, zajmujących się produkcją nasion. W ten sposób cenne materiały hodowlane — superelity i elity, które wymagają dużego nakładu pracy i środków finansowych, często się marnują w reprodukcji wadliwie prowadzonej. Jest również za mała ilość urządzeń do suszenia roślin pastewnych, jak kukurydza, koński ząb, łubin pastewny, co powoduje niejednokrotnie straty w produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Brak dopływu nowych kadr techników nasiennictwa, co utrudnia zasilanie fachowcami gospodarstw nasiennych. Również akcja kwalifikowania materiału siewnego wykazuje jeszcze pewne niedociągnięcia. Odczuwa się tutaj brak należycie wyszkolonego personelu, przeprowadzającego kwalifikację nasion, co powoduje częstokroć niewłaściwe kwalifikowanie.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">W tym stanie rzeczy dotychczasowe osiągnięcia w zakresie hodowli roślin nie znajdują pełnej realizacji w praktyce. Np. wyhodowane nowe odmiany lucerny puławskiej mrozoodpornej, łubinu pastewnego, kukurydzy, traw oraz ziemniaków są zbyt wolno rozmnażane i nie rozprzestrzeniają się tak, jak powinny. Częste niestosowanie się do wskazówek agrotechnicznych i instrukcji powoduje niejednokrotnie osiąganie zbyt niskich plonów.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Zadania postawione przed nauką mogą naukowcy wykonać, o ile plany badań będą odzwierciedlały istotne i najważniejsze potrzeby praktyki rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Na przykład w zakresie hodowli zwierząt trzeba nasilić badania z dziedziny profilaktyki w kierunku podniesienia płodności zwierząt oraz opracować metody doskonalenia posiadanych już odmian zwierząt gospodarskich, a przede wszystkim bydła i tworzyć nowe odmiany o wyższej produkcji. W zakresie żywienia należy nastawić badania w kierunku racjonalnego skarmiania, zapewniającego zdrowotność, wysoką produkcyjność, przy najwyższych wskaźnikach ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Podstawowym warunkiem powiększenia produkcji zwierzęcej jest zwiększenie bazy paszowej, to znaczy podwyższenie produkcji roślinnej. Udział nauki w tym tak ważnym dla rolnictwa problemie winien objąć przede wszystkim następujące zagadnienia:</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">1. Ulepszenie i powiększenie wartości użytkowej roślin pastewnych, w związku z czym niezbędne jest rozszerzenie prac między innymi nad:</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">a) hodowlą gatunków i odmian traw i motylkowych, nadających się do mieszanek pastewnych strukturo-twórczych w systemie trawopolnym Wiliamsa,</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">b) dalszą aklimatyzacją i wprowadzeniem nowych odmian końskiego zębu,</u>
          <u xml:id="u-9.29" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">c) zbadaniem i wprowadzeniem do szerszej uprawy nowych roślin nadających się na paszę, zwłaszcza mało wrażliwych na suszę, m. in. lędźwianów, roślin prosowatych,</u>
          <u xml:id="u-9.30" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">d) rozszerzeniem prac nad dotychczas mniej rozpowszechnionymi roślinami, jak: kapusta pastewna, dynia oleista, soja, żywokost itd.,</u>
          <u xml:id="u-9.31" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">e) podniesieniem plonów zbóż dla uzyskania również zwiększenia śruty i otrąb,</u>
          <u xml:id="u-9.32" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">f) ulepszeniem, tam gdzie zachodzi potrzeba, metody uprawy roślin pastewnych na nasiona, opierając się na nowoczesnych metodach radzieckich, oraz upowszechnieniem tych ulepszeń,</u>
          <u xml:id="u-9.33" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">g) opracowaniem rejonów produkcji nasiennej poszczególnych roślin pastewnych,</u>
          <u xml:id="u-9.34" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">h) opracowaniem typów potrzebnych maszyn dla zmechanizowania sprzętu nasion różnych roślin, np. kukurydzy.</u>
          <u xml:id="u-9.35" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">2. Opracowanie najwłaściwszej agrotechniki poszczególnych roślin pastewnych oraz, opracowanie dla różnych warunków glebowo-klimatycznych odpowiednich płodozmianów, zabezpieczających stałą i ciągłą ilość paszy dla inwentarza, a także ulepszenie metod ich sprzętu i przechowywania.</u>
          <u xml:id="u-9.36" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">3. Pełniejsze wykorzystanie makuchów i odpadków roślin przemysłowych dla żywienia inwentarza.</u>
          <u xml:id="u-9.37" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">W powyższych zagadnieniach nauki ekonomiczne powinny odpowiednio pomagać planistyce agrotechnicznej we właściwym ustawieniu produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.38" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Kilka słów chciałabym powiedzieć o więzi nauki z praktyką rolniczą. Przed nauką stoi zadanie bardzo ścisłego powiązania swej pracy z praktyką rolniczą. Pomimo niewątpliwych wysiłków w tym kierunku nauka rolnicza nie potrafiła dotychczas przełamać pewnego dystansu w stosunku do praktyki rolniczej. Wypracowuje się, ale jeszcze nie wypracowano właściwych metod współpracy, nie znalazło się odpowiednich form oddziaływania na szerokie masy chłopów. Wskutek tego wyniki są nieproporcjonalne do włożonego wkładu pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.39" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Należy uaktywnić śmiało i odważnie akcję współpracy nauki z praktyką. Drogą do tego jest z jednej strony szersze wprowadzenie wyników badań naukowych na pola produkcyjne, przede wszystkim w gospodarstwach sąsiadujących z placówkami naukowymi, z drugiej strony — zainteresowanie rolników placówkami badawczymi. Na podstawie dotychczasowych osiągnięć należy jak najszerzej rozpowszechniać wśród rolników nowe odmiany i rośliny przez dostarczanie im próbek nasion oraz instrukcji uprawy. Trzeba, żeby chłop częściej spotykał się z zagadnieniami naukowymi rozwiązywanymi na jego polach, w jego gospodarstwie. Trzeba oddziaływać na rolników przez masowe rozpowszechnianie popularnie napisanych broszur, ulotek, bogato ilustrowanych, afiszów i artykułów prasowych, które by wskazywały im, jak należy stosować w praktyce już opracowane metody naukowe i jak należy organizować bazę paszową.</u>
          <u xml:id="u-9.40" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Należy w większym, niż dotychczas stopniu, brać udział w wystawach i pokazach, objaśniając równocześnie wystawione eksponaty i informując o osiągnięciach nauki. Dotychczas nie było to należycie zorganizowane, bardzo często na przykład PGR i spółdzielcy, a nawet zakłady naukowe wystawiali piękne eksponaty na wystawach, ale nikt nie dawał objaśnień; oczywiście efekt tego nie był dodatni.</u>
          <u xml:id="u-9.41" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">W realizacji każdych planów decydującą rolę ma człowiek, jego postawa ideologiczna — obok wiedzy fachowej — jego entuzjazm i wiara w realizację zadania. Nowoczesna nauka powstaje w ogniu krytyki i samokrytyki i ludzie tej nauki potrafią zdecydowanie obalać stare tradycje, poglądy, gdy te ulegają przedawnieniu, i stwarzać torującą drogę nowej nauce. Ale znamy przykłady i ze Związku Radzieckiego i u nas, że nowe drogi nauki i techniki wytyczają nieznani zupełnie w świecie naukowym prości ludzie, praktycy — nowatorzy w swej dziedzinie. Co to sprawia? Ustrój nasz wyzwolił inicjatywę mas ludowych, przekształcając tysiące pracowników przemysłu i rolnictwa w wytrwałych badaczy, poszukujących nowych dróg wykorzystania bogactw i sił przyrody dla dobrobytu wyzwolonych prostych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-9.42" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">W rolnictwie nasi mistrzowie urodzaju — to nowocześni pracownicy naukowi. Nasze zakłady — Instytuty Naukowo-Badawcze winny troskliwiej i ściślej nie tylko śledzić osiągnięcia wysokich urodzajów, ale opracować teoretycznie szczególnie ważne osiągnięcia praktyczne.</u>
          <u xml:id="u-9.43" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Przemiany, w których bezpośrednio bierzemy udział i jakie dokonują się z każdym dniem w naszym Państwie Ludowym, idącym szybkim tempem do budowy socjalizmu i budowy socjalistycznego rolnictwa, stwarzaj ą szerokie możliwości do wykonania zadań postawionych przez IX Plenum i uchwałę Rządu.</u>
          <u xml:id="u-9.44" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Nauka rolnicza, w której dokonał się znaczny przełom w kierunku oparcia swej pracy na jedynie słusznych tezach materializmu dialektycznego i na przodującej nauce agrobiologicznej radzieckiej, wydatnie popierana przez władzę ludową, przyczyni się swym wkładem do rozwoju naszej gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-9.45" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Zmobilizowanie wszystkich środków, o jakich mówił Wiceprezes Rady Ministrów Nowak, wzbudzi entuzjazm do pracy nie tylko wśród pracowników naukowych, ale i wśród młodzieży, wśród szerokich rzesz pracowników rolnych i przodowników urodzaju, wśród brygadzistów PGR i spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-9.46" who="#PosełLekczyńskaJadwiga">Niewątpliwie Polska Akademia Nauk, otaczając ściślejszą opieką nauki rolnicze, dopomoże w realizacji wytycznych IX Plenum i uchwały dzisiaj referowanej — dla pełnego wykonania Planu 6-letniego i wskazań naszej Partii.</u>
          <u xml:id="u-9.47" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł woj. krakowskiego Stanisław Cieślak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełCieślakStanisław">Wysoki Sejmie! Jestem głęboko przekonany, że wytyczne IX Plenum KC PZPR, zarówno jak i omawiana dziś uchwała Rządu z dnia 17 grudnia br., będą przyjęte z uznaniem przez masy pracujące naszego kraju, a zwłaszcza przez chłopów pracujących, którzy zawierzyli i zaufali klasie robotniczej i wraz z nią — pod jej kierownictwem budują nowy ustrój sprawiedliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełCieślakStanisław">Chłopi pracujący w Polsce przekonali się — a doświadczenia czerpali nie z książek, ale z życia własnego — jaką nędzę, wyzysk, zacofanie i ciemnotę, jaką degradację przynosił im ustrój kapitalistyczny.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełCieślakStanisław">Chłopi pracujący naszego kraju przekonują się z, każdym rokiem istnienia Polski Ludowej, jak ogromne przemiany, jaki wzrost znaczenia międzynarodowego naszego kraju, umocnienia naszej siły, niepodległości, jakie ogromne możliwości rozwoju gospodarczego i kulturalnego, jaki wzrost dobrobytu całego narodu, a więc ludziom miast i wsi przynosi ze sobą ustrój socjalistyczny.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełCieślakStanisław">Jestem głęboko przekonany, że zarówno wytyczne IX Plenum KC PZPR, jak i omawiana przez nas uchwała Rządu z dnia 17 grudnia 1953 r. ze specjalnym zrozumieniem i uznaniem przyjęte zostaną przez chłopów woj. krakowskiego, których mam zaszczyt z tej wysokiej trybuny reprezentować.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PosełCieślakStanisław">Po pierwsze dlatego, że na naszym terenie, który stanowi część tego pasa ziem polskich opartych o Karpaty, a ciągnących się od Ustrzyk do Sudetów, hodowla stanowi główny kierunek gospodarki rolnej i główne źródło dochodu rolników.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PosełCieślakStanisław">Po drugie dlatego, że ta liliowa broszurka, zawierająca uchwałę Rządu z dnia 17 grudnia, jest przecież wielkim programem aktywizacji pracujących chłopów, a zwłaszcza małorolnych, i programem wszechstronnej pomocy Państwa Ludowego dla biedoty wiejskiej. Bo przecież w naszym województwie 60% gospodarstw to są gospodarstwa małorolne. Większość z nich nie posiada konia, a 15% gospodarstw naszego terenu nie posiada dotychczas krowy.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PosełCieślakStanisław">Po trzecie — jestem głęboko przekonany, że wytyczne IX Plenum KC PZPR, a zwłaszcza ta uchwała dzisiejsza spotka się ze specjalnym zrozumieniem i uznaniem chłopów woj. krakowskiego, dlatego że czujemy się wielkimi dłużnikami Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Toć przecież w naszym województwie ze środków ogólnopaństwowych buduje się 46 wielkich zakładów przemysłowych, w naszym województwie rozpoczął produkcję największy obiekt sześciolatki — Nowa Huta. Toć przecież w naszym województwie wzrasta poważnie zatrudnienie w zawodach pozarolniczych, rozwija się komunikacja, opieka zdrowotna i kulturalna nad ludnością. Poza tymi ogromnymi nakładami inwestycyjnymi na rozbudowę naszej gospodarki województwo nasze otrzymuje duże sumy w postaci 800 milionów zł rocznie dotacji państwa dla zrównoważenia budżetów terenowych rad narodowych. Dotacje te przekraczają pięciokrotnie wysokość dochodów własnych rad narodowych i w ten sposób rady te mają możność znacznie szerszego niż w tym wypadku, gdyby opierały się wyłącznie o środki własne — zaspokajania stale rosnących materialnych i kulturalnych potrzeb ludności woj. krakowskiego.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#PosełCieślakStanisław">Czujemy się dłużnikami władzy ludowej, która zelektryfikowała 651 wsi w naszym województwie, która zapewniła chłopom woj. krakowskiego dostawę 80 tysięcy ton nawozów sztucznych rocznie, a ilość ta szybko wzrasta. A niedawne to jeszcze czasy, kiedy w 1936 r. chłopi mało i średniorolni w całej Polsce zużywali tylko 63 tysiące ton nawozów sztucznych.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#PosełCieślakStanisław">Władza ludowa zbudowała w naszym województwie 17 państwowych ośrodków maszynowych i 157 gminnych ośrodków maszynowych. Po wsiach pojawiły się setki traktorów, tysiące kosiarek, żniwiarek i innych maszyn rolniczych, nigdy przed wojną nie spotykanych i nieznanych.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#PosełCieślakStanisław">Wiemy, jaka była sytuacja pracującego chłopstwa, a zwłaszcza biedoty wiejskiej przed wojną. Wiele pięknych kart poświęcili jej nasi czołowi pisarze, jak Orkan — syn ziemi limanowskiej i Jan Wiktor. Jakże inaczej wygląda tu dziś sytuacja pracującego chłopstwa oraz biedoty wiejskiej. W tej chwili z powiatu limanowskiego — tego powiatu, o którym tak wymownie i prawdziwie pisał Orkan w „Roztokach” czy „Komornikach” — dziś odpłynęło do zajęć pozarolniczych 30 tysięcy osób. W ten sposób czwarta część bezrolnych i małorolnych chłopów powiatu limanowskiego, duszących się na wąskim skrawku ziemi, znalazła możliwości pracy i zdobycia chleba oraz możliwości awansu społecznego w zawodach pozarolniczych.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#PosełCieślakStanisław">Rośnie z roku na rok, z kwartału na kwartał w szybkim tempie dobrobyt wsi limanowskiej, wsi tego powiatu, który był bezsprzecznie jednym z najbiedniejszych w Polsce. W jednym tylko trzecim kwartale chłopi powiatu limanowskiego nabyli na miejscu w gminnych spółdzielniach — nie licząc towarów nabytych w mieście — towarów przemysłowych za sumę ponad 32 miliony zł, a już w czwartym kwartale, biorąc pod uwagę wzrost zarobków i dochodów rolników i robotników tego powiatu, gminne spółdzielnie dostarczą więcej artykułów spożywczych za 4,5 miliona zł, opału za pół miliona zł, wyrobów hutniczych za 24 tysiące zł oraz wyrobów włókienniczych za setki tysięcy złotych.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#PosełCieślakStanisław">Jeżeli porównamy tę sytuację gospodarczą, kulturalną i materialną chłopstwa pracującego nie tylko w powiecie limanowskim, lecz w całym województwie krakowskim z sytuacją w okresie dwudziestolecia międzywojennego, to słusznie można powiedzieć, że jesteśmy dłużnikami władzy ludowej. Jesteśmy dłużnikami, gdyż — trzeba to przyznać z tej trybuny — nie jesteśmy w stanie sami się wyżywić, mimo że województwo krakowskie posiada 834 tys. ha ziemi ornej. I rocznie trzeba przywozić z innych części kraju 70 tys. ton zboża — po to, aby zaopatrzyć w chleb robotnika i chłopa w powiatach górskich i podgórskich. Wystarczyłoby powiększyć o 1 kwintal z hektara wydajność upraw kłosowych w naszym województwie, a przestałoby ono być województwem deficytowym i przestałoby brać z innych części kraju nie tylko na inwestycje, nie tylko na rozwój kulturalny, ale również i na wyżywienie.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#PosełCieślakStanisław">Nieco lepsza, ale również niezadowalająca jest sytuacja na odcinku hodowli i produkcji mięsa w naszym województwie. Mamy pewne poważne rezultaty, jeżeli chodzi o wzrost pogłowia, owiec, trzody chlewnej i drobiu, ale trzeba przyznać samokrytycznie, iż nie wykonaliśmy w pełni zadań postawionych woj. krakowskiemu w Planie 6-letnim, plan ten bowiem wykonaliśmy tylko w 62%. A przecież zdajemy sobie sprawę, jak poważną pozycję stanowi hodowla w całokształcie gospodarki naszego kraju, nie tylko na odcinku rolniczym, ale i przemysłowym. Gdybyśmy potrafili powiększyć w naszym kraju produkcję hodowlaną owiec o 20% (a woj. krakowskie ma po temu specjalnie pomyślne warunki), to tym samym potrafilibyśmy dać naszemu przemysłowi tyle surowca — nie licząc mięsa i mleka — że wystarczyłoby go na wyprodukowanie ubrań z 60-procentowej tkaniny dla pół miliona osób.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#PosełCieślakStanisław">Największe braki mamy dotychczas w hodowli bydła. I tu również z pewnym wstydem przyznać musimy, że w tej dziedzinie nie osiągnęliśmy nawet poziomu przedwojennego, jeżeli chodzi o ilość pogłowia. A przecież mamy do tego duże możliwości, gdyż 21% obszaru naszego województwa to pastwiska. Wydawałoby się, biorąc pod uwagę, że są to przeważnie pastwiska górskie, których trawy posiadają wielką wartość odżywczą — że przy takiej ilości łąk i pastwisk ta hodowla w woj. krakowskim powinna górować nad innymi. Niestety, tak nie jest. Łąki nasze i pastwiska są zaniedbane, dają przeciętnie po 30 q zamiast 50–70 q z ha. Jesteśmy województwem, które posiada tyle łąk i pastwisk, a jednak zapożycza się u reszty kraju w zakresie siana. Do powiatów górskich, jak powiat limanowski, sprowadzono np. w roku bieżącym 200 wagonów siana, gdyż miejscowa ilość siana okazała się niewystarczająca. Jest to z naszej strony ogromne niedopatrzenie i duże niedbalstwo, któremu należy wydać zdecydowaną wojnę... A mamy możliwości po temu właśnie w oparciu o uchwałę Rządu z dnia 17 grudnia br.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#PosełCieślakStanisław">Wydajność krów jest tu niższa od przeciętnej w Polsce. Krowy w woj. krakowskim dają przeciętnie po 1.550 litrów mleka rocznie; stanowi to mniej niż przeciętna w kraju. Moglibyśmy dać krajowi 3 miliony kg masła więcej, gdyby wydajność krów została podciągnięta do przeciętnego poziomu krajowego. Może nasze województwo nie ma rezerw paszowych, może trudno podnieść produkcję roślinną, a wskutek tego jest bardzo trudne a nawet niemożliwe podniesienie produkcji zwierzęcej? Przykłady i obserwacje terenowe świadczą, że tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#PosełCieślakStanisław">Weźmy powiat limanowski. W powiecie tym 2 krowy przypadają na 3 gospodarstwa, a jednocześnie w tym samym powiecie żyję we wsi u stóp góry Kostrzy gospodarz Lizak, który pracuje na 4,4 ha i na tym obszarze — ziemi górskiej, nieurodzajnej — potrafi utrzymać 4 krowy i jałówkę, a także 2 maciory, od których dochowuje się po 40 prosiąt rocznie. Przykład kolegi Lizaka, który jest zamiłowanym rolnikiem i hodowcą — a to zamiłowanie do powiększania produkcji rolnej z roku na rok doprowadziło go do gospodarki zespołowej (dziś jest on członkiem spółdzielni produkcyjnej) — świadczy o tym, że nawet ten powiat niegdyś najbiedniejszy, w którym jest ponad 40% gospodarstw do 2 ha, posiada ogromne możliwości wzrostu produkcji zwierzęcej i roślinnej.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#PosełCieślakStanisław">To samo jest i w innych powiatach. Np. przodujący rolnik Tadeusz Graca (powiat tarnowski), gospodarujący na obszarze 2,5 ha, hoduje 2krowy, 3 owce, 5 macior, 3 knury, 10 bekonów i 6 warchlaków. Oddał w tym roku państwu 3 tuczniki, 62 bekony i 18 warchlaków.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#PosełCieślakStanisław">Przypominam, że w naszym województwie 60% gospodarstw rolnych — to gospodarstwa małorolne o powierzchni zbliżonej do gospodarstwa obywatela Gracy. Gdyby chociaż piątą część tej produkcji, którą potrafił dać Graca, dały inne gospodarstwa, województwo krakowskie przestałoby być deficytowe, a stałoby się żywicielem innych województw.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#PosełCieślakStanisław">Również i PGR-y na naszym terenie mają poważne osiągnięcia. W woj. krakowskim znajduje się jeden z najlepszych zespołów PGR Chyszów, który posiada oborę złożoną z 40 krów, a brygada hodowlana pod kierownictwem tow. Parysa tak potrafi prowadzić hodowlę, że każda krowa daje przeciętnie rocznie 6032 litry mleka. Mimo istnienia na naszym terenie tak przodującego PGR-u — nie tylko w skali woj. krakowskiego, ale w skali całego kraju — hodowla w PGR-ach na terenie woj. krakowskiego nie jest postawiona na należytym poziomie. Częste są wypadki marnotrawstwa. Chciałbym zacytować z tej wysokiej trybuny jeden z przykładów niedbałej gospodarki i marnotrawstwa ogromnych sum pieniężnych.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#PosełCieślakStanisław">W pow. limanowskim mamy dwa PGR-y: Jodłownik i Stara Wieś. Jesteśmy w znacznie gorszej sytuacji niż inne powiaty i chłopi pracujący tego powiatu z ogromną nadzieją patrzą na te dwa PGR-y, spodziewając się, że będą mogli z tych wzorowych ośrodków hodowli otrzymywać materiał zarodowy, jak również z prowadzonego tam ośrodka hodowli nasion traw — nasiona, których powiat ten potrzebuje. Tymczasem jeśli chodzi o PGR Jodłownik, to znajdowała się tam do niedawna hodowla koni, mimo że gospodarstwo to posiadało wspaniałe warunki dla hodowli bydła i jest kolebką rasy bydła czerwonego górskiego. Trzeba było kilku lat starań, by przekonać Ministerstwo PGR, aby tam, gdzie został nagromadzony ogromny kapitał doświadczeń hodowlanych — gdyż o hodowli decyduje nie tylko ziemia i warunki klimatyczne — aby tam utworzono ośrodek hodowli zarodowego bydła podgórskiego czerwonej rasy.</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#PosełCieślakStanisław">Jeszcze gorzej sprawa przedstawia się z PGR Stara Wieś; to państwowe gospodarstwo rolne cztery razy zmieniało swego właściciela — a ściślej mówiąc nie właściciela, lecz użytkownika. Najpierw była tam szkoła rolnicza, która poczyniła duże inwestycje, oczywiście ze środków ogólnopaństwowych; następnie po usunięciu szkoły rolniczej założono tam szkołę leśniczą, albowiem nieprzemyślana — trzeba przyznać — reorganizacja szkolnictwa rolniczego, której w latach poprzednich dokonaliśmy, zabrała powiatowi limanowskiemu jedyną szkołę rolniczą, a na to miejsce utworzono w majątku Stara Wieś szkołę leśniczą. Niedługo ona „popasała”, jednak zdążyła poczynić znaczne inwestycje. Potem gospodarstwo w Starej Wsi objęło PGR, wybudowało oborę, wyposażyło ją w odpowiednie urządzenia, np. żłoby betonowe, utworzyło dostateczną ilość silosów betonowych na mieszanki i założyło tam — rzecz niesłychanie ważna dla powiatu limanowskiego i całego województwa — ośrodek hodowli nasion traw. W tym roku odstąpiono PGR Nowa Wieś państwowemu ośrodkowi maszynowemu, który rozpoczyna gospodarkę na 104 ha. Ze szczupłej ilości zapasów ziemi państwowej, jakie mamy w powiecie limanowskim, i te ziemie więc ubyły. POM rozpoczął gospodarkę od tego, że do obory wprowadził traktory, w silosach umieścił paliwa płynne... A przecież w pow. limanowskim znajduje się szereg reszto wek, które doskonale nadawałyby się jako pomieszczenie dla POM-ów.</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#PosełCieślakStanisław">Pragnę jeszcze dodać, że przy wyposażeniu tego ośrodka hodowli traw nasiennych sprowadzono za 40.000 zł niesłychanie cenne maszyny do czyszczenia trawy. Maszyny te również są niewykorzystane i leżą na składzie. Dobrze byłoby, gdyby ktoś się tym zainteresował. Jeżeli zarząd okręgowy PGR nie dba o wykorzystanie tych maszyn, to niech odda je gdzie indziej, ale niech nie leżą, niech pracują.</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#PosełCieślakStanisław">Oczywiście nie jest to tylko wina Ministerstwa Państwowych Gospodarstw Rolnych, jest to nasza wspólna wina, że dopuściliśmy do takiego marnotrawstwa, do takich sytuacji, że się pieniądze państwowe wydaje tak bez przemyślenia.</u>
          <u xml:id="u-11.23" who="#PosełCieślakStanisław">Wysoki Sejmie! Dlaczego nie dajemy naszemu województwu i całemu krajowi takiej produkcji rolnej, jaką moglibyśmy dać? Czy mieliśmy niedostateczną pomoc? Nasze województwo na brak pomocy nie może narzekać tak jak inne województwa, tym bardziej, że w naszym województwie ta pomoc ze strony państwa i rządu była uzupełniana ogromną pomocą ze strony klasy robotniczej Krakowa, Tamowa, Olkusza i innych poważnych ośrodków przemysłowych. Przecież poza normalną elektryfikacją wsi ekipy robotnicze z Nowego Sącza, z Zakładów Naprawy Taboru Kolejowego potrafiły zelektryfikować niejedną wieś w ramach ruchu łączności miasta ze wsią, np. w Szczawniku.</u>
          <u xml:id="u-11.24" who="#PosełCieślakStanisław">Ale trzeba przyznać, żeśmy tej ogólnej pomocy państwa nie wykorzystali w sposób należyty. Mamy setki traktorów, tysiące maszyn niewykorzystanych. Wykorzystanie mocy parku maszynowego naszych państwowych ośrodków maszynowych w r. 1953 w woj. krakowskim miało miejsce zaledwie w 30–60%. Jeśli chodzi o moc produkcyjną gminnych ośrodków maszynowych, została ona wykorzystana zaledwie w połowie. Ani w wiosennej akcji siewnej, ani w akcji żniwno-omłotowej, ani też w akcji jesiennej nasze POM-y i GOM-y nie wykonały planowych zadań.</u>
          <u xml:id="u-11.25" who="#PosełCieślakStanisław">Poważną trudność w wykorzystaniu parku maszynowego, zwłaszcza GOM-ów stanowi fakt, że w naszym województwie 60% gospodarstw nie posiada koni — i bez innej, lepszej organizacji pomocy sąsiedzkiej, bez lepszego rozwiązania sprawy siły pociągowej potrzebnej przy używaniu maszyn rolniczych nie bylibyśmy w stanie wykorzystać w 100% mocy produkcyjnej GOM i POM.</u>
          <u xml:id="u-11.26" who="#PosełCieślakStanisław">Mamy jeszcze duże braki w tej dziedzinie, mamy przede wszystkim brak szeregu maszyn, bardzo ważnych, które produkujemy już w dostatecznych ilościach. Myślę przede wszystkim o bronach do łąk i kultywatorach, których jest za mało w naszych gminnych i państwowych ośrodkach.</u>
          <u xml:id="u-11.27" who="#PosełCieślakStanisław">Drugą przyczyną tego, że nie daliśmy takiej ilości artykułów i surowców rolniczych, jaką mogliśmy dać, jest to, że w pracy całego naszego aktywu nastąpiły fakty wypaczenia sojuszu robotniczo-chłopskiego. Jeżeli chodzi o rozwój spółdzielczości produkcyjnej, zaniedbaliśmy się i województwo nasze kroczy raczej w ogonie, a nie na przedzie województw. Nie potrafiliśmy przekonać dostatecznie głęboko i szeroko chłopów pracujących, naszego województwa o wyższości gospodarki zespołowej, o tych korzyściach, jakie ona daje.</u>
          <u xml:id="u-11.28" who="#PosełCieślakStanisław">Dopuszczamy jeszcze istnienie i narastanie okrutnego, potwornego nieraz wyzysku kułackiego. Nie dalej jak dwa miesiące temu zaszedł taki fakt: pod samą Limanową biedniak, który nie miał dostępu do rzeki, musiał przeganiać swoją krowinę przez łąkę kułacką. Przez dwadzieścia lat — a przez dziewięć lat istnienia władzy ludowej — ten biedniak za to prawo przejścia odrabiał kułakowi 20 dni w roku. I kiedy ten biedak, zmobilizowany całą naszą polityką, uchwałami naszej Partii i Rządu wystąpił do sądu w Limanowej, spotkał się w pierwszej instancji z takim wyrokiem, że musi jeszcze dziesięć lat użytkować to przejście na starych warunkach i wtedy dopiero uzyska prawo zasiedzenia, które mu pozwoli korzystać z tego przejścia bez odrobku. I takich wypadków niedostrzegania wyzysku kułackiego na naszym terenie, takich wypadków niedostrzegania wielu ważnych potrzeb i bolączek mało i średniorolnych chłopów, niedostrzegania przodujących rolników jest wiele — i to jest właśnie to, co również zaważyło na niskich wynikach naszego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-11.29" who="#PosełCieślakStanisław">I wreszcie niedostateczna opieka, jaką otaczaliśmy istniejące spółdzielnie produkcyjne.</u>
          <u xml:id="u-11.30" who="#PosełCieślakStanisław">Ogromna część naszego województwa stanowi teren górski i na tym terenie górskim profil spółdzielni produkcyjnych musi być nieco inny niż tradycyjnie narzucony przez ustrój kapitalistyczny profil biedniackiego gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-11.31" who="#PosełCieślakStanisław">W spółdzielniach produkcyjnych naszego województwa nie chodzi o to, żebyśmy proporcjonalnie mieli tyle razy więcej owsa czy żyta, ile miewał na swoim gospodarstwie chłop pracujący. My musimy te spółdzielnie nastawić więcej na hodowlę, co do której otwierają się niesłychane możliwości rozwoju. Musimy te gospodarstwa nastawić na uprawę warzyw. Przecież to jest również wstyd dla naszego województwa, że nie jesteśmy w stanie zaopatrzyć w żywność tych wszystkich wczasowiczów i chorych, którzy przyjeżdżają po zdrowie do górskiej części tego województwa.</u>
          <u xml:id="u-11.32" who="#PosełCieślakStanisław">Wysoki Sejmie! Ta liliowa książeczka, którą nam doręczono, to wielki program aktywizacji gospodarczej i politycznej pracującego chłopstwa. To jednocześnie jasny program wszechstronnej pomocy Rządu, klasy robotniczej dla podniesienia produkcji rolnej naszego kraju, a tym samym dla szybkiego wzrostu dobrobytu ludzi pracy w mieście i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-11.33" who="#PosełCieślakStanisław">Chciałbym jednak podkreślić jeszcze jeden moment, wiążący się z naszą pracą w terenie — bo my właśnie w woj. krakowskim stwierdziliśmy wypadki „samouspokojenia” wielu działaczy terenowych, którym się wydaje, że ogłoszenie pięknych, mobilizujących i głębokich uchwał IX Plenum KC PZPR, ogłoszenie uchwały Rady Ministrów, którą dzisiaj omawiamy i innych uchwał zamierzonych, automatycznie zmienia sytuację woj. krakowskiego. Takim właśnie jakimś bezkrytycznym stosunkiem i samouspokojeniem odznacza się np. aparat i prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Wadowicach. A my, spotykając się często z naszymi wyborcami, stwierdzamy, że te uchwały same działać nie będą, że trzeba je przenieść w teren, wyjaśnić i dokładnie omówić z każdym pracującym chłopem każdy punkt, każde sformułowanie wytycznych tez IX Plenum i uchwały Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-11.34" who="#PosełCieślakStanisław">Wydawałoby się, że np. po ogłoszeniu uchwał IX Plenum nikt pozostający przy zdrowych zmysłach nie ma żadnych wątpliwości co do kierunku, w jakim zdąża nasza Partia, nasz Rząd, w jakim zdąża nasz naród. A tymczasem listy chłopów stwierdzają, że wróg nie śpi i nasze codzienne obserwacje świadczą również o tym, że wróg nie śpi, że wróg-spekulant, który tyle lat żerował na nędzy wsi, na zacofaniu naszego województwa — ten wróg najpiękniejszą uchwałę usiłuje przeinaczyć i wykrętnie tłumaczyć.</u>
          <u xml:id="u-11.35" who="#PosełCieślakStanisław">Otrzymałem niedawno list od robotnika leśnego, który niemal z płaczem — można to było odczytać w tych wierszach — skarży się, że przecież miała być 14 listopada podwyżka cen i wymiana waluty, poszedł więc do sklepu, wydał ciężko zapracowane grosze na kupno towarów, a tymczasem przyszła obniżka.</u>
          <u xml:id="u-11.36" who="#PosełCieślakStanisław">Proszę Obywateli, to może jest nawet śmieszny fakt, ale to jest nasza wina, bo tam, gdzie my nie wyjaśnimy wytycznych IX Plenum KC i uchwały Rady Ministrów, tam je wyjaśni wróg, który z tych wytycznych i uchwały uczynił w danym przypadku w świadomości robotnika leśnego zapowiedź dalszej podwyżki cen, zapowiedź zaciskania pasa. Dlatego wydaje mi się, że powinniśmy po zakończeniu tej sesji sejmowej wziąć się od nowa, głęboko i szeroko do postawienia tych spraw na zebraniach powiatowych, gminnych i gromadzkich.</u>
          <u xml:id="u-11.37" who="#PosełCieślakStanisław">Wiemy, że walka o wzrost produkcji rolnej rozgrywa się w gromadzie. Nie na tej sali, nie w radzie wojewódzkiej, ale w gromadzie. Musimy więc, wykorzystując cenną inicjatywę powiatu nowosądeckiego, uaktywnić te siły społeczne: komisje gromadzkie przy sołtysie, organizacje partyjne, koła ZSL itp., ażeby zapoznać wieś z wytycznymi IX Plenum i uchwałą Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-11.38" who="#PosełCieślakStanisław">Województwo krakowskie ma piękną i bogatą kartę w historii sojuszu robotniczo-chłopskiego. Już w 1846 r. stanęli górnicy Wieliczki i chłopi krakowscy wspólnie do walki o niepodległość. W naszym województwie jest Kasinka, Łapanów. W naszym województwie klasa robotnicza i chłopi wielokrotnie podnosili otwarty bunt przeciw sanacyjnemu reżimowi ucisku i wyzysku. W naszym województwie polało się wiele krwi w walce partyzanckiej z najeźdźcą hitlerowskim, a w tych oddziałach partyzanckich i batalionach chłopskich walczyli obok siebie robotnicy i chłopi z woj. krakowskiego.</u>
          <u xml:id="u-11.39" who="#PosełCieślakStanisław">Polało się tu wiele krwi w walce o wykorzenienie faszystowskich band, które grasowały na całych połaciach naszego województwa po skończeniu wojny.</u>
          <u xml:id="u-11.40" who="#PosełCieślakStanisław">Robotnicy i chłopi pracujący walczyli wspólnie i wówczas, gdy rozgrywała się walka o umocnienie władzy ludowej, o socjalistyczne uprzemysłowienie naszego kraju, o zagospodarowanie Ziem Odzyskanych i odbudowę całego kraju ze zniszczeń wojennych.</u>
          <u xml:id="u-11.41" who="#PosełCieślakStanisław">Dlatego odpowiadamy na ten program rozwoju rolnictwa z głęboką wiarą, że potrafimy sprostać postawionym nam zadaniom. Wiarę tę opieramy na przekonaniu, że sojusz robotniczo-chłopski, który wyprowadził nas z okresu ciemnoty i upadku w czasach kapitalizmu, a który daje naszemu krajowi tak wspaniały rozwój gospodarki, oświaty i kultury w okresie socjalizmu — będzie podstawą, na której oparci potrafimy wykonać i te zadania, jakie w zakresie rozwoju rolnictwa i hodowli państwo przed nami dziś stawia. A wiemy, że przy wykonywaniu tych zadań państwo nie poskąpi nam pomocy.</u>
          <u xml:id="u-11.42" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Ogłaszam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min. 25 do godz. 14 min. 45.)</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#Marszałek">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#Marszałek">Głos ma poseł woj. wrocławskiego Michał Rysiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełRysińskiMichał">Wysoki Sejmie! Uchwała Rady Ministrów z dnia 17 grudnia br. ma ogromne znaczenie dla wzrostu hodowli zarówno w gospodarstwach indywidualnych jak i w spółdzielniach produkcyjnych. Zdajemy sobie sprawę z tego, że uchwała stanowić będzie dużą pomoc w wykonaniu zadań, jakie przed rolnictwem postawiło IX Plenum KC PZPR.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełRysińskiMichał">Uchwała słusznie wskazuje na główne braki w naszej hodowli i jednocześnie podaje sposoby jej usprawnienia. W uchwale tej widzimy wielką troskę i opiekę Państwa Ludowego w podnoszeniu rolnictwa. Jest słuszne, że uchwała wskazuje na hodowlę jako na główną drogę rozwoju całego rolnictwa. Zdajemy sobie jednak sprawę, że pomoc i troska państwa zobowiązuje nas, chłopów spółdzielców i chłopów indywidualnych, do wzmożenia naszych dotychczasowych wysiłków dla wykonania zadań, jakie są zawarte w uchwale, a przez to zwiększenia zaopatrzenia klasy robotniczej i podniesienia dobrobytu mas pracujących w mieście i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PosełRysińskiMichał">W naszym województwie — wrocławskim mamy już poważne osiągnięcia w hodowli.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosełRysińskiMichał">W 1945 r. wypadało na 100 ha 10 sztuk bydła, 4 sztuki trzody chlewnej i 1 owca, a w 1953 r. na 100 ha mamy 35 sztuk bydła, 41 sztuk trzody chlewnej i 10 owiec.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PosełRysińskiMichał">Rozwinęła się i umocniła zespołowa hodowla w spółdzielniach produkcyjnych. W samym tylko 1953 r. pogłowie bydła rogatego zwiększyło się o 17 tys. sztuk, trzody chlewnej o 21 tys. sztuk i owiec o 10 tys. sztuk. Poważna część spółdzielni produkcyjnych może poszczycić się znacznymi wynikami. Z zasłużoną dumą można pokazać takie spółdzielnie, jak Rusko, Szczawienko i Wilczków.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PosełRysińskiMichał">Spółdzielnia Rusko, gospodarująca na 320 ha ziemi, posiada 58 sztuk bydła zespołowego, 170 sztuk trzody chlewnej oraz osiągnięte przeciętne plony pszenicy 24 q z ha, jęczmienia 33 q z ha i owsa 27 q z ha.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PosełRysińskiMichał">Spółdzielnia Stara Kamienica, powiat Jelenia Góra, powiększyła w bieżącym roku stan bydła zespołowego z przychówka i kupna z 54 sztuk na 122 sztuki, w tym krów — z 27 na 54 sztuki.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PosełRysińskiMichał">Spółdzielnie te jedne z pierwszych wykonały obowiązkowe dostawy wobec państwa.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PosełRysińskiMichał">Nawiązując do uchwały chcę przedstawić Wysokiej Izbie na przykładzie spółdzielni Milin, której jestem przewodniczącym, nasze dotychczasowe osiągnięcia jako też braki i trudności w rozwoju hodowli.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PosełRysińskiMichał">Kiedy rozpoczynaliśmy naszą zespołową gospodarkę — jesienią 1949 r. — było u nas w spółdzielczej oborze wszystkiego 7 sztuk bydła, a w stajni 6 koni. Obszar gruntów spółdzielni wynosił wówczas 240 ha. Przez długi czas nie docenialiśmy znaczenia i korzyści płynących dla naszej gospodarki z hodowli. Mimo przystąpienia do naszej spółdzielni w 1951 r. wszystkich chłopów indywidualnych z gromady i powiększenia się obszaru gruntów spółdzielni do 600 ha, cała nasza uwaga w tym okresie zwrócona była głównie na produkcję zbożową. Wydawało nam się, że można będzie gospodarzyć w ten sposób, że w gospodarce spółdzielczej będziemy uprawiać zboże, natomiast hodowlę będziemy rozwijać każdy na swej działce.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PosełRysińskiMichał">Rychło jednak przekonaliśmy się, że taka gospodarka ma krótkie nogi i na dłuższą metę zawodzi. Nasze gleby, jak gleby w całej Polsce, potrzebują obornika. Na samych nawozach sztucznych nie można utrzymać przez dłuższy okres czasu wysokich plonów. Widząc, że nasze gleby zaczynają jałowieć i plony spadają, doszliśmy do wniosku, że jedyną drogą, która prowadzi do wzrostu plonów i podnoszenia dochodów członków, jest zespołowa hodowla. Dlatego też w 1951 r. dzięki pomocy państwa w kredytach zakupiliśmy 28 sztuk prosiąt i 20 sztuk bydła rogatego. Postanowiliśmy w dalszym ciągu zwiększać i równocześnie ulepszać stan pogłowia, przede wszystkim w oparciu o własny przychówek. Między innymi w celu ulepszania jakości stada stosujemy wymianę byczków na cieliczki od hodowlanych sztuk członkowskich. W tym czasie wyremontowaliśmy oborę i stodołę przebudowaliśmy na chlewnię. Obecnie stan pogłowia bydła wynosi 103 sztuki, w tym 48 krów, 178 sztuk trzody chlewnej, w tym 32 maciory, oraz 150 sztuk owiec.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#PosełRysińskiMichał">Prócz tego posiadamy 35 pni pszczół.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#PosełRysińskiMichał">Każda rodzina w spółdzielni posiada na działkach przyzagrodowych 1–2 krów i trzodę chlewną w ilości 2–5 sztuk.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#PosełRysińskiMichał">Rozwijając zespołową hodowlę zatroszczyliśmy się o bazę paszową. W tym celu w oparciu o pomoc Instytutu Ekonomiki Rolnej w Warszawie wprowadzamy dziewięciopolowy trawopolny płodozmian. Zagospodarowujemy łąki. Mamy już pierwsze wyniki, a mianowicie z 20 ha łąk, które poprzednio dawały nam średnio 11 q z hektara, po ich przeoraniu, wynawożeniu i zasianiu zebraliśmy — mimo suszy — około 40 q z hektara. Zdajemy sobie sprawę, że tę wydajność można znacznie podnieść przez nawodnienie łąk. Dlatego przystępujemy w 1954 r. do zbudowania śluzy na rzece Bystrzyca, co umożliwi nam nawodnienie 47 ha łąk i pastwisk. Na pastwiskach wprowadzamy kwaterowy system wypasania.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#PosełRysińskiMichał">W planie długofalowym zamierzamy doprowadzić stan pogłowia w 1956 r. do 200 sztuk krów, 500 sztuk owiec, utrzymać obecny stan macior, a większą uwagę zwrócić na poprawienie jakości i na skrócenie okresu tuczu.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#PosełRysińskiMichał">Nastawiamy się również na opas wolców — jest to zagadnienie bardzo ważne zarówno ze względu na zaopatrzenie ludności w mięso, jak również dla zwiększenia krajowej produkcji skór twardych. Trzeba tu krytycznie stwierdzić, że sprawa ta dotychczas mało była brana pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#PosełRysińskiMichał">Zaplanowany rozwój hodowli pozwoli nam na nawożenie obornikiem 1/4 pól, a tym samym zapewni nam wyższe plony.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#PosełRysińskiMichał">Zgodnie z wytycznymi statutu i uchwałami I Krajowego Zjazdu Spółdzielczości Produkcyjnej zorganizowaliśmy stałą brygadę hodowlaną i wprowadziliśmy opłatę za pracę, w oparciu o tabelę norm i dniówek obrachunkowych. W ten sposób każdy pracujący w hodowli jest materialnie zainteresowany w podnoszeniu wydajności i rozwoju hodowli. Dzięki temu — mimo pryszczycy — utrzymaliśmy mleczność od krowy średnio 2.500 litrów.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#PosełRysińskiMichał">Zdajemy sobie sprawę, że nasze osiągnięcia w hodowli są jeszcze daleko niewystarczające. W świetle uchwały widzimy, jak wielkie są jeszcze możliwości podniesienia hodowli. Tak na przykład w naszej spółdzielni nie zatroszczyliśmy się o zabezpieczenie tak cennej paszy, jaką stanowią kiszonki. Główną przyczyną tego stanu jest, że nie mieliśmy co kisić. Uchwała jednak wskazuje nam na potrzebę zwiększenia poplonów ozimych i jarych jak również roślin pastewnych na kiszonki, jak kapusta pastewna, koński ząb itp.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#PosełRysińskiMichał">Brak jest u nas również produkcji nasion traw i roślin motylkowych, a przecież stać nas na to, aby wyprodukować je na własne potrzeby i okazać pomoc tymi nasionami sąsiednim spółdzielniom i indywidualnym chłopom.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#PosełRysińskiMichał">Musimy również przyznać, że dotychczasowy sposób żywienia inwentarza nie był zupełnie właściwy. Niewątpliwie, gdybyśmy lepiej wykorzystywali różne rodzaje pasz, jakimi dysponujemy, uzyskalibyśmy znacznie lepsze wyniki.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#PosełRysińskiMichał">Odczuwamy dotkliwy brak odpowiednich rozpłodników. Duże szkody przynosi nam jeszcze ciągle znaczny procent upadku zwierząt, a szczególnie trzody chlewnej.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#PosełRysińskiMichał">Trzeba jednak stwierdzić, że pomoc zootechniczna i weterynaryjna jest niedostateczna. Wynika to z faktu, że zbyt mała jest ilość zootechników, którzy rzadko docierają do spółdzielni i nie udzielają im dostatecznej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#PosełRysińskiMichał">Obsługa weterynaryjna cierpi na dotkliwy brak środków lokomocji, wskutek czego dociera bardzo często do spółdzielni z opóźnieniem, kiedy już chorym zwierzętom pomóc nie można.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#PosełRysińskiMichał">Państwowy ośrodek maszynowy nie jest nastawiony na udzielanie pomocy spółdzielniom produkcyjnym w zakresie hodowli i nie troszczy się o rozwój bazy paszowej — i dlatego słusznie uchwała zobowiązuje POM-y do zainteresowania się tymi zagadnieniami.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#PosełRysińskiMichał">Mówiłem poprzednio, jak dużą wagę przywiązujemy do obornika, ale cóż z tego, że zwiększamy produkty obornika i odpowiednio go przechowujemy, kiedy POM zamiast dopomóc nam w terminowym zaoraniu rozrzuconego obornika — zajęty jest transportem.</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#PosełRysińskiMichał">Trzeba zwiększyć pomoc spółdzielniom produkcyjnym w budownictwie pomieszczeń dla pogłowia. Konieczne jest w tym celu zwiększenie ilości materiałów budowlanych, ulepszenie typowych projektów obór, chlewni, obniżenie kosztów projektów nietypowych budowli i zabezpieczenie pomocy fachowej przy budownictwie.</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#PosełRysińskiMichał">My, spółdzielcy, pamiętamy słowa tow. Bieruta wypowiedziane na IX Plenum KC PZPR:</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#PosełRysińskiMichał">„Zapewniając spółdzielniom produkcyjnym należytą i wszechstronną pomoc przyczynimy się tym samym również do wzmocnienia ich łączności z całą gromadą, przyczynimy się do wzrostu ich autorytetu, do stopniowego obejmowania przez nie reszty wsi. Tylko dobra, wzorowo prowadząca swą gospodarkę i aktywna w życiu społeczno-politycznym i kulturalnym spółdzielnia może promieniować swoim wpływem na szerokie masy chłopstwa pracującego, prowadzić je za sobą, pobudzać inicjatywę organizatorską w innych gromadach”. Ogromna pomoc zapowiedziana uchwałą Rady Ministrów — ulgi i premie dla tych, którzy rozwijają hodowlę, oraz szczególna pomoc dla spółdzielni produkcyjnych przyczyni się niewątpliwie do tego, że spółdzielnie produkcyjne staną się szybko ośrodkami przodującymi gospodarki zespołowej, które oddziaływać będą na pracujące chłopstwo. Wszyscy z doświadczenia wiemy o tym, że tylko taka spółdzielnia może się podobać, gdzie jest rozwinięta hodowla. Bo chłop wie, że gdzie jest mięso i mleko, tam jest i dobrobyt.</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#PosełRysińskiMichał">Uchwała Rządu w sprawie rozwoju hodowli jest wezwaniem pod adresem wszystkich spółdzielni i pracującego chłopstwa. Uchwała, zapewniając nam pomoc, stawia przed nami zadania.</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#PosełRysińskiMichał">Jako przedstawiciel chłopów spółdzielców z woj. wrocławskiego pragnę z tej trybuny złożyć oświadczenie, że my — chłopi spółdzielcy — uczcimy godnie II Zjazd naszej Partii, spółdzielnie nasze przodować będą w walce o szybki rozwój hodowli. Swym przykładem pociągniemy za sobą całe pracujące chłopstwo.</u>
          <u xml:id="u-13.31" who="#PosełRysińskiMichał">W ten sposób wniesiemy nasz wkład do umocnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego i podniesienia stopy życiowej wszystkich ludzi pracy miast i wsi — przyśpieszymy budowę socjalizmu w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-13.32" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-13.33" who="#PosełRysińskiMichał">Głos ma poseł woj. olsztyńskiego Józef Piskorski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełPiskorskiJózef">Wysoki Sejmie! Przedłożona uchwała Rządu w zakresie wzrostu produkcji rolniczej, a w szczególności hodowlanej jest jedną z poważniejszych dźwigni w podniesieniu stopy życiowej ludności pracującej miast i wsi, w walce o wzrost dobrobytu ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełPiskorskiJózef">Poważną rolę tutaj może i powinno odegrać również i rzemiosło. Środkiem do osiągnięcia tego celu jest wydatne zwiększenie usług rzemieślniczych, a w ich liczbie poważne wzmożenie usług rzemieślniczych dla wsi.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełPiskorskiJózef">Jakie trudności napotykało rzemiosło w ubiegłym okresie przy realizacji tego zadania?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosełPiskorskiJózef">Trudności te były dwojakiego rodzaju. Jedne z nich wynikały z postawy znacznej jeszcze części rzemiosła, drugie — spowodowane były warunkami obiektywnymi.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PosełPiskorskiJózef">Rzemiosło na ogół niechętnie przyjmowało zlecenia na wykonanie napraw jako mniej rentownych, nastawiając się głównie na produkcję miarową i wykonywanie nowych sztuk. Jakość i cena wykonywanych usług pozostawia wiele do życzenia. Terminy wykonania zleconych robót są długie i w dodatku często nie dotrzymywane. Świadczy to o braku należytej troski o klienta, którym jest dziś wszak przeważnie człowiek pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PosełPiskorskiJózef">Na trudności drugiego rodzaju składają się: niedostateczna pomoc ze strony właściwych czynników w zakresie zaopatrzenia w surowce i materiały pomocnicze, niewłaściwa polityka niektórych wydziałów i oddziałów finansowych, jak również brak troski o zapewnienie rzemiosłu niezbędnej bazy produkcyjnej i usługowej, a w szczególności lokali. Trudności te wynikały w dużej mierze z niedoceniania roli rzemiosła w naszej gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PosełPiskorskiJózef">W wyniku tych trudności mamy dziś taki stan, że zapotrzebowanie na usługi rzemieślnicze ze strony ludności pracującej jest znacznie większe od możliwości zaspokojenia ich przez istniejące indywidualne warsztaty rzemieślnicze oraz państwowe i spółdzielcze punkty usługowe. Zjawisko to występuje szczególnie jaskrawo na odcinku usług rzemieślniczych dla wsi.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PosełPiskorskiJózef">Liczba kowali wiejskich wynosi obecnie około 10 tysięcy, co oznacza, iż zaledwie 2% gromad wiejskich ma zapewnioną obsługę w tej dziedzinie. Znacznie gorzej przedstawia się ta sytuacja na odcinku warsztatów kołodziejskich, rymarskich i bednarskich. Tak np. w całym powiecie Dąbrowa Tarnowska w woj. krakowskim jest 2 kołodziejów pracujących indywidualnie i ani jednego kołodziejskiego punktu usługowego. Dla oszklenia okien chłopi muszą jeździć z powiatu Rawa Mazowiecka do Łodzi, a nawet do Radomska odległego o 140 km, gdzie znajduje się szklarski punkt usługowy.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PosełPiskorskiJózef">W związku z rozbudową sieci świetlic wiejskich, domów kultury, z radiofonizacją i elektryfikacją wsi wzrasta zapotrzebowanie ludności wiejskiej na usługi zaspokajające jej potrzeby kulturalne. W przypadku uszkodzeń w instalacji, w aparaturze radiowej itp. chłopi czekają nieraz długie tygodnie na przyjazd specjalisty-rzemieślnika z miasta.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PosełPiskorskiJózef">Poważną winę za ten stan rzeczy ponosi całe rzemiosło, które przejawia daleko idące opory i niechętnie przestawia się na świadczenie usług rzemieślniczych dla wsi.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PosełPiskorskiJózef">Czy w tych warunkach nie byłoby słuszne stworzenie zachęty na wzór pomocy materialnej udzielanej chłopom w akcji przesiedleńczej z terenów przeludnionych? Dotyczyć to wanno zwłaszcza rzemieślników niezagospodarowanych oraz czeladników, którzy poza dyplomem nie posiadają żadnych środków na założenie warsztatów. Stworzenie takich bodźców ekonomicznych umożliwiłoby ponadto powrót do zawodu tym rzemieślnikom, którzy przeszli do zawodów nieprodukcyjnych. W Ostródzie np. wysoko kwalifikowany zegarmistrz został dozorcą w przedsiębiorstwie budowlanym, a mistrz krawiecki — kontrolerem sklepów w powszechnej spółdzielni spożywców. Umożliwienie tego rodzaju ludziom powrotu do zawodu przyniosłaby znaczne korzyści gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#PosełPiskorskiJózef">Terenowe rady narodowe często nie doceniają znaczenia usług rzemieślniczych i nie wykazują dostatecznej troski o zaspokojenie potrzeb ludności w tym zakresie. Stale powtarzającą się wymówką z ich strony był np. brak lokali, co nie zawsze odpowiadało stanowi faktycznemu.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#PosełPiskorskiJózef">I tak np. gdy komisja drobnej wytwórczości Wojewódzkiej Rady Narodowej w Gdańsku podjęła inicjatywę skontrolowania stanu rzeczy na odcinku lokali, to okazało się, iż na przestrzeni jednego tygodnia czynnik społeczny wskazał na terenie kilku powiatów aż 50 lokali nadających się na punkty usługowe i warsztaty rzemieślnicze.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#PosełPiskorskiJózef">W Żabnie w woj. krakowskim spółdzielnia stolarzy bezskutecznie stara się o przydział lokalu na stolarski punkt usługowy, a miejscowe czynniki pragną uruchomić drugą gospodę, mimo iż istniejąca gospoda w pełni zaspokaja potrzeby ludności.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#PosełPiskorskiJózef">Przy właściwym podejściu ze strony rad narodowych trudności lokalowe mogą być rozwiązane, o czym świadczy następujący przykład z Bydgoszczy. Związek Branżowy Spółdzielni Metalowych uruchomił w II kwartale br. zaledwie 5 punktów usługowych, zaś w III kwartale br., po nawiązaniu bliższej współpracy z radami narodowymi województwa, liczba uruchomionych punktów usługowych wyniosła 84.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#PosełPiskorskiJózef">Problem zaopatrzenia rzemiosła w surowce i materiały pomocnicze nastręcza wiele trudności. Wybitną poprawę przyniosłoby większe niż dotychczas wykorzystanie w produkcji i usługach rzemieślniczych surowców miejscowych i odpadowych. Jednakże rzemieślnicy niechętnie korzystają z tych surowców, zwłaszcza odpadowych, jako bardziej pracochłonnych i mniej wydajnych. Rzemiosło w zbyt małym jeszcze stopniu wiąże się z terenowymi radami narodowymi i ich organami, wykazując niekiedy bierność i brak współdziałania w pokonywaniu istniejących trudności.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#PosełPiskorskiJózef">Gdzie rzemieślnik przejawia inicjatywę i umie powiązać się z organami władzy ludowej i instytucjami gospodarczymi, tam prędzej przełamuje trudności, często o charakterze biurokratycznym i papierkowym. Tak np. jeden z kowali z pow. tczewskiego zwrócił się w myśl okólnika Ministerstwa Handlu Wewnętrznego nr 6 z roku ubiegłego do Gminnej Spółdzielni w Pelplinie o sprzedanie mu żelaza potrzebnego do produkcji. Gminna spółdzielnia odmówiła powołując się na pismo PZGS w Tczewie z dnia 12 września br., zakazujące rozprowadzania wśród rzemieślników surowca w sposób praktykowany dotychczas. Dopiero na skutek interwencji Izby Rzemieślniczej w WZGS w Gdańsku wyjaśniło się, iż okólnik MHW nr 6 obowiązuje w dalszym ciągu.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#PosełPiskorskiJózef">Wydziały i referaty przemysłu rad narodowych nie zawsze wykazują dostateczną troskę o zaopatrzenie rzemiosła w niezbędne surowce, nie umożliwiają mu dostępu do surowców miejscowych i odpadowych. Tak np. w Piastowie pod Warszawą magazynowane są od lat odpady gumowe i nie przydziela się ich na przerób i usługi.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#PosełPiskorskiJózef">Tezy na II Zjazd Partii podkreśliły znaczenie usług rzemieślniczych w zakresie podniesienia stopy życiowej ludności. Tezy te staną się niewątpliwie zasadniczym przełomem i położą kres niedocenianiu roli rzemiosła i wypaczaniu wytycznych Rządu przez niektóre władze terenowe.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#PosełPiskorskiJózef">Tezy stanowią poważny bodziec zarówno polityczny jak i gospodarczy dla zwiększenia produkcji i usług rzemieślniczych celem lepszego zaspokojenia potrzeb ludności. Wskazują one między innymi na konieczność zwiększenia zaopatrzenia indywidualnych warsztatów rzemieślniczych w surowce i materiały pomocnicze oraz udzielania rzemieślnikom pomocy w uzyskaniu niezbędnych lokali.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#PosełPiskorskiJózef">Poważnym ułatwieniem w realizacji zadań stojących przed rzemiosłem byłoby poszerzenie ryczałtów podatkowych i ubezpieczeniowych dla rzemieślników szkolących uczniów.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#PosełPiskorskiJózef">Rzemieślnicy na licznych zgromadzeniach zarówno w spółdzielniach rzemieślniczych jak i w cechach omawiają treść tez przedzjazdowych i podejmują zobowiązania w kierunku realizacji zawartych w nich założeń. W zobowiązaniach tych przejawia się troska o jakość produkcji i usług, o terminowe wykonanie zleconych robót, o oszczędne zużycie surowców, o obniżenie kosztów własnych, a tym samym cen za usługi, o podwyższanie kwalifikacji zawodowych rzemieślników, o szkolenie nowych kadr. Tak np. Spółdzielnia Pracy „Silesia” w Gliwicach zobowiązała się m. in. do uruchomienia w terminie do dnia 15 stycznia 1954 r. 6 punktów usługowych dla wsi w branżach metalowej, skórzanej i szklarskiej, 4 lotnych brygad usługowych oraz do wprowadzenia 5 nowych artykułów masowego użytku.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#PosełPiskorskiJózef">Cech Rzemiosł Różnych w Kielcach w akcji zobowiązaniowej zorganizował dla miejscowych szewców doszkalanie zawodowe w trosce o podniesienie jakości wyrobów i świadczonych usług, o wykonywanie estetycznego obuwia miarowego najwyższej trwałości.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#PosełPiskorskiJózef">Rzemiosło może i powinno odegrać poważną rolę w zwiększeniu produkcji rolniczej. Zwiększenie to leży w interesie całego społeczeństwa, leży również w interesie rzemiosła, ponieważ wraz ze wzrostem ogólnego dobrobytu będzie stale wzrastało zapotrzebowanie na usługi rzemieślnicze. Zapewni to warsztatom rzemieślniczym pełne zatrudnienie, ciągłość pracy i całkowite wykorzystanie ich zdolności produkcyjnych i usługowych.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#PosełPiskorskiJózef">Praca rzemieślnicza dla wsi ma wpływ na lepszą uprawę roli, na zwiększenie zbiorów z hektara, na rozwój hodowli, na zwiększenie produktywności zwierząt. Usługi rzemieślnicze dla wsi — to remonty, naprawy i konserwacja maszyn i narzędzi rolniczych, domów mieszkalnych i zabudowań gospodarczych, to wyrób artykułów niezbędnych dla gospodarstwa wiejskiego, to wreszcie zaspokajanie potrzeb osobistych ludności wiejskiej.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#PosełPiskorskiJózef">Rozbudowa usług rzemieślniczych pozwala na osiąganie przez chłopów lepszych wyników w pracy na roli, ponieważ nie odrywa ich od zajęć gospodarczych, oszczędza ich czas i utrzymuje w stanie gotowości i użytkowania narzędzia i sprzęt rolniczy.</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#PosełPiskorskiJózef">Zapowiedziana ogólnokrajowa narada rzemiosła indywidualnego, w przygotowaniu której aktywną rolę odgrywa Stronnictwo Demokratyczne, omówi dotychczasowe braki i niedociągnięcia w pracy rzemiosła oraz metody i środki, które pozwolą rzemiosłu rozszerzyć jego działalność produkcyjną i usługową ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb wsi.</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#PosełPiskorskiJózef">Szybsze podniesienie stopy życiowej mas pracujących w mieście i na wsi może być osiągnięte wspólnym wysiłkiem całego narodu. Rzemiosło polskie — w poczuciu swych patriotycznych i postępowych tradycji — zmobilizuje swoje szeregi i weźmie jak najaktywniejszy udział w realizacji tego wielkiego zadania, jakie stoi dziś przed całym naszym narodem, będzie na swoim terenie pomagać w realizacji uchwały Rady Ministrów w sprawie zapewnienia niezbędnych środków dla wzrostu hodowli zwierząt gospodarskich i rozwoju bazy paszowej, dla podniesienia stopy życiowej wszystkich ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł woj. warszawskiego Konstanty Łubieński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Wysoki Sejmie! Zagadnienie rozwoju rolnictwa, a w szczególności rozwoju hodowli w woj. warszawskim jest zagadnieniem szczególnie ważnym dla trzech przyczyn. Po pierwsze — województwo to stanowi najbliższą bazę aprowizacyjną naszej stale wzrastającej w liczbę ludności stolicy i jej również wzrastających ośrodków przemysłowych. Po drugie — zagadnienie to jest ważne i dlatego, że w tym województwie istnieją większe może rezerwy niż w wielu innych województwach. I wreszcie po trzecie — dlatego, że niestety dotychczas te rezerwy były niedostatecznie wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Nie chcę przeciążać dyskusji omawianiem poszczególnych zadań woj. warszawskiego w zakresie rozwoju rolnictwa, a w szczególności rozwoju hodowli. Chcę natomiast przedstawić Wysokiemu Sejmowi pewne fakty, pewne bolączki i niedomagania, z którymi stykamy się w pracy terenowej. Chcę po prostu przekazać pewne poglądy rolników tego województwa, a w szczególności rolników z powiatu siedleckiego.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Właśnie wczoraj wróciłem z zebrania poświęconego podnoszeniu wiedzy rolniczej. Na marginesie pozwalam sobie zasugerować kolegom posłom uczestnictwo w takich zebraniach, raz dlatego, że możemy się tam wiele nauczyć, a po drugie — możemy równocześnie na tych zebraniach zapoznać się bardzo dokładnie z konkretnymi zagadnieniami gospodarczymi. Na tych zebraniach bowiem zjawiają się właśnie przodujący chłopi i ta problematyka jest tam we właściwy sposób stawiana. Otóż chcę dzisiejszą sesję wykorzystać do tego, żeby Wam przekazać, co się mówi o poszczególnych zagadnieniach w terenie, konkretnie — w gminie Skupie, powiatu siedleckiego.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Jeżeli chodzi o zagadnienie melioracyjne — zagadnienie, które w woj. warszawskim na odcinku rolnictwa jest najważniejszym zagadnieniem — to niewątpliwie wydaje się, że na tym odcinku przede wszystkim powinny się skupić wysiłki w ciągu najbliższych dwóch lat. Otóż przodujący chłopi żalą się, że w zakresie melioracji jest niedostateczna pomoc techniczna, brak doradztwa technicznego tam, gdzie nie ma ze strony państwa nakładów finansowych, tam, gdzie sami chłopi pracujący chcą rozwiązać pewne najprostsze sprawy dotyczące regulacji wodnych, np. jeżeli chodzi po prostu o przekopanie rowu i wszystko zależy od tego, żeby znalazł się fachowiec, który by dał w tym zakresie odpowiednie dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">W dziedzinie pasz zwraca się uwagę na niedostateczne zaopatrzenie w takie nasiona jak wyka czy seradela, które wsiewa się w zboże. Ten problem występuje w szczególności na terenie dwóch powiatów, mianowicie siedleckiego i sokołowskiego, ale może mieć i ogólniejsze znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Chłopi żalą się też, że nie mogą nabywać mleka chudego. Wynika to stąd, że na terenie powiatu siedleckiego jest wielka proszkarnia mleka, która przerabia mleko całkowicie, w rezultacie chłop jest pozbawiony jednego z podstawowych środków w hodowli, jakim jest mleko chude.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Ze sprawą hodowli wiąże się sprawa zaopatrzenia w węgiel. Muszę tutaj zakomunikować o przykrym zjawisku, mianowicie stwierdziłem, że w niektórych gminach węgiel leży na wolnym powietrzu od lutego tego roku, a więc oczywiście lasuje się i traci na wartości. Wydaje się, że tutaj istnieje zagadnienie pewnej wadliwości rozdzielników. Może należało by zastanowić się nad rozszerzeniem kategorii nabywców węgla, a poza tym zagadnienie to wiąże się ze sprawą zbudowania magazynów, która na terenie powiatu siedleckiego przedstawia się dość tragicznie.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Niezwykle ważne znaczenie dla wzrostu produkcji rolniczej, szczególnie produkcji hodowlanej, ma sprawa premiowania paszami. Tutaj trzeba stwierdzić, że wiele premii nie jest realizowanych, względnie są realizowane z ogromnym opóźnieniem, co wskazuje na to, że istnieje jakaś znaczna dysproporcja między wielkością premii, którą przyznaje się przy dostawach, a zaopatrzeniem w pasze. Rezultaty są takie, że w poszczególnych GS-ach, kiedy przychodzą pasze, to zdobywają je ci, którzy są najbliżej spółdzielni, natomiast ogromna ilość tych, którzy mają prawo do pobrania paszy, jest jej pozbawiona. Zdaje się, że tutaj zachodzi konieczność skoordynowania premii paszowych z naszym bilansem pasz.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Ze sprawą hodowli wiążą się oczywiście bardzo poważnie obowiązkowe dostawy żywca. Na jednym z zebrań w terenie chłopi wysunęli taką koncepcję, ażeby ilość obowiązujących dostaw mięsa była ustalana dla całej gromady, żeby mogła istnieć pewna pomoc sąsiedzka, jeśli chodzi o te dostawy. Bo jakaż jest obecnie sytuacja? Zdarza się że chłop, który ma odstawić 100 kg mięsa, odstawia sztukę, która waży 200–300 kg (oczywiście zalicza mu się to na dostawy nadobowiązkowe), tymczasem drugi chłop, który ma odstawić 100 kg, ma tylko jedną sztukę, jałówkę ważącą, powiedzmy, 80 kg i ma paszę — a to najważniejsze — do hodowli tej jałówki. Otóż chłopi wysuwają propozycję, żeby mógł następować rozrachunek między poszczególnymi chłopami, żeby nadwyżkę, którą oddaje jeden chłop, można było zaliczyć na rzecz drugiego.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Słyszymy także zażalenia, że zarówno POM-y jak i GOM-y nie mają dostatecznej ilości niektórych maszyn. Chodzi tu w szczególności o maszyny związane z hodowlą, np. młynki do wyrobu śruty.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Dalej słyszy się zażalenia na temat tego, że ta bardzo celowa, o wielkim znaczeniu akcja przewożenia siana z woj. olsztyńskiego na teren woj. warszawskiego nie funkcjonuje dobrze. Poszczególni chłopi, którzy są sprytniejsi, potrafią sobie własnym przemysłem tę rzecz zorganizować, ale jest wielu takich — znam konkretne wypadki — którzy pojechali i wrócili z niczym. Zdaje mi się, że tutaj brak koordynacji między Ministerstwem Rolnictwa i Ministerstwem Kolei. Wydaje mi się, że na terenie woj. olsztyńskiego brak ośrodka koordynującego, który by tę akcję poprowadził.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">W związku z zagadnieniem wzrostu hodowli często spotykamy się z zażaleniami na niski poziom instruktorów. Słyszy się, że wielu instruktorów, jeżeli nawet posiada wiedzę teoretyczną, to nie posiada dostatecznej ilości doświadczenia, które na odcinku hodowlanym ma szczególne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Otóż słyszeliśmy taki postulat, że młodzież nasza, która opuszcza wyższe studia rolnicze, powinna jednak dłuższy czas praktykować w produkcji, zanim podejmie zadania instruktorskie.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Poza tym były takie postulaty, czy nie należało by w większym niż dotychczas stopniu do pracy instruktorskiej i na pewne stanowiska kierownicze dawać przodujących chłopów, przodujących hodowców. Dziś wykorzystuje się tych przodujących rolników i hodowców w ten sposób, że inni chłopi zwiedzają ich gospodarstwa, ale wydaje się, że możnaby tu w pewnej analogii zastosować to, co robimy w przemyśle, mianowicie awans dla tych, którzy są przodownikami w danej dziedzinie pracy. Myślę, że gdyby ci przodujący chłopi, przodujący hodowcy weszli do aparatu kierowniczego na wszystkich szczeblach, niewątpliwie przyczyniłoby się to poważnie do wzrostu produkcji hodowlanej.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Wreszcie chcę poruszyć jeszcze jedno zagadnienie, które stanęło na wszystkich zebraniach w gromadach, tj. zagadnienie opłacalności produkcji hodowlanej. Jest to w ogóle zagadnienie szersze — zagadnienie finansów rolnictwa. W okresie międzywojennym polityka finansowa rolnictwa była nieprawdopodobnie chaotyczna i polegała po prostu na tym, że się albo wpompowywało siły nabywcze do wsi, albo się je w sposób mechaniczny wypompowywało. Polityka ta nie była oparta absolutnie na żadnych przesłankach, a przede wszystkim nie była oparta na zbadaniu opłacalności gospodarstw wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">W naszej obecnej gospodarce, w gospodarce planowej polityka finansowa w stosunku do wsi powinna być ściśle oparta o zasadę opłacalności produkcji rolnej. Mam wrażenie, że nasz aparat finansowy za mało poświęca uwagi temu zagadnieniu. Wydaje mi się, że tak jak się mówi dużo — i słusznie się mówi — o zagadnieniu rozrachunku gospodarczego w przemyśle socjalistycznym, tak również zagadnienie opłacalności rolnictwa powinno być bardzo mocno postawione — chociaż jest oczywiście zasadnicza różnica między rolnictwem a przemysłem, ponieważ nasz przemysł jest przemysłem socjalistycznym, a rolnictwo tylko częściowo ma charakter gospodarki uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Wysoki Sejmie! Uchwały IX Plenum KC PZPR, które są podstawą obecnie omawianej uchwały Rady Ministrów, wzbudziły ogromne zainteresowanie wśród całego społeczeństwa. Masy pracujące widzą w tych uchwałach urzeczywistnienie swych własnych poglądów. Uchwały te w sposób szczególny potwierdzają prawdziwość słów zawartych we wstępie do naszej Konstytucji, że kształtuje się i umacnia nowy ustrój społeczny, odpowiadający interesom i dążeniom najszerszych mas ludowych. W żadnym kraju kapitalistycznym nie jest do pomyślenia, aby partia, która kieruje krajem, mogła w sposób tak pełny, jak to czynią uchwały IX Plenum, dać wyraz tym poglądom, które nurtują wśród mas społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Jako poseł woj. warszawskiego, i to z tego okręgu, który obejmuje powiaty siedlecki, węgrowski i sokołowski, a więc okręgu wyraźnie rolniczego, muszę podkreślić szczególne zainteresowanie uchwałami IX Plenum, a zwłaszcza uchwałami dotyczącymi rolnictwa — zainteresowanie chłopstwa pracującego, zarówno spółdzielców jak i chłopów posiadających gospodarstwa indywidualne.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Uczestnicząc często w zebraniach gromadzkich i gminnych, mogę stwierdzić, że zainteresowaniu temu towarzyszy wyraźne poparcie dla programu Partii w dziedzinie rolnictwa. Wieś czekała na konstruktywny program rozwoju rolnictwa i doczekała się. Doczekała się dlatego, że budownictwo socjalizmu jest oparte u nas na sojuszu robotniczo-chłopskim. Doczekała się dlatego, że osiągnięcia w dziedzinie rozwoju przemysłu ciężkiego pozwalają obecnie na urzeczywistnienie tego wielkiego, konstruktywnego planu rozwoju rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Czy można było wcześniej przystąpić do realizacji takiego planu? Sądzę, że nie. To znaczy można było opracować plan, lecz nie można było go zrealizować. Można było, być może, uniknąć szeregu błędów, ale nie można było równocześnie z budowaniem podstaw uprzemysłowienia kraju pchnąć tak szybko naprzód rozwoju rolnictwa, jak tego wymagają potrzeby naszej ekonomiki, jak tego wymaga realizacja podstawowego prawa socjalizmu — zaspokajania stale wzrastających potrzeb mas pracujących. Dopiero na bazie olbrzymich osiągnięć w rozwoju przemysłu ciężkiego stał się realnym plan wielkiego rozwoju rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Jak wielkie są te osiągnięcia, to może my sami nie zdajemy sobie sprawy. Osiągnięcia te budzą zdumienie u wszystkich obcokrajowców, którzy zwiedzają nasz kraj. Oczywiście temu zdumieniu u naszych przyjaciół towarzyszy uczucie radości, u naszych wrogów towarzyszy uczucie wściekłości.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Jako bezpartyjny chcę tutaj podkreślić, że masy bezpartyjne wyrażają Partii najwyższe uznanie za kierownictwo naszym życiem gospodarczym, które już doprowadziło do takiego rozwoju gospodarczego, o jakim przed wojną trudno było marzyć. Masy bezpartyjne wyrażają Partii najwyższe uznanie za postawienie nowych zadań gospodarczych, zadań, które zabezpieczą wykonanie Planu 6-letniego, które umocnią suwerenność i niepodległość naszej ludowej Ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-16.22" who="#PosełŁubieńskiKonstanty">Dlatego też nie waham się stwierdzić, że realizacja tych zadań znajduje oparcie nie tylko w bazie materialnej, ale w całym społeczeństwie, w całym narodzie. Toteż cały naród podejmie te nowe zadania z takim samym entuzjazmem, z jakim podejmował dotychczasowe zadania — i zadania te realizował.</u>
          <u xml:id="u-16.23" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł woj. krakowskiego Olga Zwierzyna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Wysoki Sejmie! Wykonanie słusznych zadań postawionych na IX Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w tezach przedzjazdowych dotyczących rozwoju rolnictwa, wytycznych Plenum Naczelnego Komitetu Wykonawczego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, oraz zawartych w referacie Wiceprezesa Rady Ministrów Nowaka — w rejonie górskim woj. krakowskiego wymaga zasadniczych zmian w dotychczasowych sposobach gospodarki i świadomego wysiłku ze strony szerokich mas chłopskich, gospodarujących tak indywidualnie jak i zespołowo.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Południowa część woj. krakowskiego to tereny górskie i podgórskie. Warunki przyrodnicze nie sprzyjają tu uprawie zbóż, zwłaszcza ozimych. Gleby na ogół są płytkie, przede wszystkim na zboczach. Klimat jest ostry i obfituje w dużą ilość opadów, co sprzyja odroślowi traw.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Rozwinięta turystyka i lecznictwo klimatyczne na tych terenach oraz rozwijający się nowy socjalistyczny przemysł stwarzają duże zapotrzebowanie na świeże produkty zwierzęce, a przede wszystkim nabiał, oraz na świeże warzywa i owoce.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Warunki przyrodnicze i ekonomiczne tego rejonu narzucają zatem jako główny kierunek produkcji rolnej — hodowlę zwierząt.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Największy błąd pozostały po gospodarce kapitalistycznej w górach to uprawa zbóż — zwłaszcza ozimych — zbyt wysoko i na zboczach, co powoduje stałe wypłukiwanie i tak płytkiej warstwy gleby. Niskie plony ziarna i słomy nie równoważą związanych z tym dużych nakładów pracy i środków.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Stan pogłowia bydła w górskich powiatach naszego województwa jest niezły pod względem ilości sztuk. Bo na przykład w powiecie żywieckim na 100 ha użytków rolnych znajduje się około 87 sztuk bydła. Jest to najwyższa obsada w województwie, a nawet w kraju.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Poza bydłem ważny odcinek gospodarki hodowlanej w górach stanowią owce. Najwięcej owiec chowają w powiecie nowotarskim, bo przeszło 50 sztuk na 100 ha użytków rolnych.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Trzody chlewnej jest w tym rejonie stosunkowo mało, bo około 20 sztuk na 100 ha użytków rolnych.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Jakość, a zatem i wydajność pogłowia zwierząt jest jednakże bardzo niska. Przeciętna wydajność mleka od krowy wynosi zaledwie 1000–1200 litrów mleka rocznie. Wydajność wełny z owcy wynosi od 1 do P/2 kilograma.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Główna przyczyna niskiej wydajności bydła i owiec w górach to słaba baza paszowa — tak w okresie zimowym jak i letnim.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Górskie pastwiska, a zwłaszcza hale w ilości około 25.000 ha są zaniedbane, szczególnie w pow. żywieckim. Gospodarka jest tak zacofana jak przed stu laty.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Łąki, zwłaszcza oddalone od osiedli, są nie pielęgnowane i nie nawożone. Nic dziwnego, że pomimo dobrych warunków klimatycznych plony siana są niskie, bo wynoszą zaledwie około 20 q z ha, podczas gdy na tym samym terenie z pielęgnowanych i nawożonych łąk otrzymuje się około 40 q z ha. Duże obszary łąk są podmokłe, a siano z nich jest niskiej jakości — kwaśne, o małej zawartości białka.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Powszechnym błędem, wynikającym z chęci uzyskania większej ilości siana, są późne sianokosy, które obniżają jego wartość. Koniczyny siane są na ogół bez domieszki traw i tylko na jednoroczne użytkowanie.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Występuje na tych terenach uzasadniony, dotkliwy brak słomy na paszę i ściółkę.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">W żywieniu zimowym brak pasz soczystych powoduje niską produkcję mleka, nawet w latach obfitujących w siano.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Poza najważniejszą przyczyną, jaką jest skąpa baza paszowa, hamująca rozwój hodowli, w naszym rejonie występuje cały szereg innych przyczyn, jak:</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">– nieodpowiednie pomieszczenia dla inwentarza, często zbyt ciasne i źle utrzymane;</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">– brak pielęgnacji zwierząt, a zwłaszcza zły wychów młodzieży;</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">– brak odpowiedniej ilości dobrych rozpłodników;</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">– częste wypadki chorób takich, jak jałowość, robaczyca i inne;</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">– za mała wciąż jeszcze opieka służby rolnej i weterynaryjnej;</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">– zbyt słabe powiązanie świata nauki z rolnikami praktykami i mała pomoc w zakresie wypracowania nowych metod rozwoju hodowli dostosowanych do miejscowych możliwości i warunków.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Pomimo tych trudności i braków w gospodarce górskiej mamy szereg przykładów dobrego, umiejętnego gospodarowania wśród indywidualnych chłopów. Na przykład ob. Jarząbek Aniela w gromadzie Bańska, gmina Szaflary, powiat Nowy Targ na obszarze 4 ha 73 ary, w tym 2 ha 60 arów ziemi ornej, dzięki należytej pielęgnacji i nawożeniu użytków zielonych uzyskuje przeszło 40 q siana z hektara łąki i utrzymuje: 4 krowy, 1 jałówkę, 1 buhaja, 1 klacz, 11 owiec, 3 sztuki trzody chlewnej i kilkadziesiąt sztuk drobiu. Krowy jej o przeciętnej wydajności rocznie około 3000 litrów mleka o 4% tłuszczu zapisane są do księgi głównej, a klacz jest zarejestrowana jako hodowlana. Obywatelka Jarząbek wywiązuje się z obowiązków wobec państwa w 100% i przedterminowo. Osiągnięcia te uzyskuje dzięki właściwemu wykorzystywaniu wszystkich rezerw, samokształceniu i doradztwu fachowców gospodarki górskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Ten przytoczony przykład świadczy o możliwościach i wielkich rezerwach tkwiących w gospodarstwie rejonu górskiego.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Celem podniesienia jakości i wydajności pogłowia zwierzęcego musimy przede wszystkim należycie zagospodarować trwale użytki zielone dla zapewnienia wysokiej produktywności łąk i pastwisk.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">W związku ze zwiększonymi inwestycjami, jakie nasze Państwo Ludowe w zrozumieniu potrzeb na ten cel przeznacza, rozwiniemy inicjatywę przeprowadzania sposobem gospodarskim melioracji w formie czynów melioracyjnych i zobowiązań podejmowanych przez poszczególne gromady.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Musimy należycie pielęgnować pastwiska, wprowadzać urządzenia kwaterowe na pastwiskach gromadzkich w formie zespołowego zagospodarowania, wykorzystując pobierane opłaty za wypas — na zagospodarowanie i uprawianie.</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Musimy należycie pielęgnować łąki i stosować podsiewy.</u>
          <u xml:id="u-18.28" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Musimy racjonalnie stosować nawozy organiczne i mineralne, a w szczególności komposty, torf i gnojówkę.</u>
          <u xml:id="u-18.29" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Musimy należycie koszarować hale, wykorzystując doświadczenia przeprowadzone przez Zespół Gospodarki Górskiej w Jaworkach powiatu Nowy Targ i Lipowej powiatu Żywiec.</u>
          <u xml:id="u-18.30" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Musimy wprowadzać powszechnie terminowy sprzęt i należyte suszenie siana na bazie współzawodnictwa między gospodarstwami i gromadami.</u>
          <u xml:id="u-18.31" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Dla zapobieżenia występującemu na stokach górskich wypłukiwaniu gleby należy wprowadzać w szerokim zakresie trwałe użytki zielone — kosztem nieopłacalnych upraw, zwłaszcza kłosowych.</u>
          <u xml:id="u-18.32" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Na terenach równych — odpowiednich dla orki trzeba zwiększyć powierzchnie upraw pastewnych, jak mieszanki motylkowe z trawami, koniczyny z trawami, wykorzystując je przez dwuletnie użytkowanie, zwiększyć okopowe, a tam, gdzie pozwalają warunki klimatyczne, upowszechnić uprawy międzyplonów i poplonów. Trzeba rozwinąć i wykorzystać wszystkie możliwości i rezerwy w produkcji nasion zarówno na swych indywidualnych jak i społecznych gospodarstwach.</u>
          <u xml:id="u-18.33" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Trzeba także upowszechnić konserwację pasz przez zakiszanie w silosach (gdzie można — w glinobitych) w celu powiększenia ilości pasz soczystych, bogatych w białko, na okres zimowy. Do zakiszania używać należy poza roślinami silosowymi i odpadkami — trawy, zwłaszcza z drugiego pokosu w okresie niepogody.</u>
          <u xml:id="u-18.34" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Dla umożliwienia poszerzenia bazy paszowej trzeba zwiększyć produkcję nawozów organicznych oraz zabezpieczyć ich racjonalne przechowywanie i użycie. Wobec braku ściółki, stale występującego w naszym rejonie, trzeba uruchomić na szeroką skalę przygotowanie torfu ściółkowego, wykorzystując obfite pokłady torfu koło Czarnego Dunajca w powiecie nowotarskim. Stosowane sprowadzanie torfu ściółkowego aż z Pomorza jest wysoce nieekonomiczne.</u>
          <u xml:id="u-18.35" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Dotychczasowe przeważne stosowanie ściółki z lasów szpilkowych i trocin było złem koniecznym, z którym musimy skończyć.</u>
          <u xml:id="u-18.36" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Upowszechnimy zakładanie kup kompostowych oraz musimy doprowadzić systemem gospodarczym do należytego stanu gnojowanie, zbiorniki na gnojówkę i gnojownice.</u>
          <u xml:id="u-18.37" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Trzeba upowszechnić racjonalne stosowanie nawozów sztucznych i wapnowanie. Muszę zaznaczyć, że dotychczasowe przydziały nawozów sztucznych i wapna były dla zaopatrzenia obszaru użytków zielonych nie wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-18.38" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Musimy doprowadzić pomieszczenia dla inwentarza sposobem gospodarskim do stanu odpowiadającego potrzebom należytej pielęgnacji zwierząt.</u>
          <u xml:id="u-18.39" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Należy upowszechnić racjonalny wychów młodzieży przez danie jej możności przebywania na świeżym powietrzu i zażywania ruchu, w związku z czym w miarę możności należy urządzać okólniki i wybiegi.</u>
          <u xml:id="u-18.40" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Dla zabezpieczenia odpowiedniej ilości i jakości materiału zarodowego w poszczególnych gatunkach zwierząt musimy otoczyć specjalną opieką istniejące w terenie gniazda hodowlane przez zapewnienie im kontroli użytkowości i doradztwa weterynaryjnego.</u>
          <u xml:id="u-18.41" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Trzeba wzmóc opiekę nad istniejącymi stacjami kopulacyjnymi oraz powiększyć ich sieć stosownie do potrzeb terenu, biorąc pod uwagę ilość sztuk na rozpłodnika i odległość od stacji kopulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-18.42" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Należy powiększyć możliwości i szeroko propagować kontraktacje materiału hodowlanego, tak żeńskiego jak i męskiego. W szczególności trzeba zaopatrzyć spółdzielnie produkcyjne W odpowiedni materiał wyjściowy dla rozwijania produkcji pogłowia hodowlanego. Z terenów zasilonych materiałem hodowlanym należy poczynić przerzuty w tereny o słabym materiale.</u>
          <u xml:id="u-18.43" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Winniśmy przeprowadzić na szeroką skalę walkę z chorobami, zwłaszcza z jałowością, robaczycą i gruźlicą, wzmóc zabezpieczenie przed chorobami i w związku z tym przeszkolić gromadzkich przodowników weterynaryjnych.</u>
          <u xml:id="u-18.44" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">W celu umożliwienia zwiększenia bazy paszowej i podniesienia wydajności zwierząt stawiamy przed nauką rolniczą społeczne zamówienie na opracowanie takich zagadnień, jak rośliny, zwłaszcza pastewne, o krótkim okresie wegetacyjnym, płodozmiany, zabiegi agrotechniczne i zootechniczne dostosowane do terenów górskich, metody żywienia, sposoby konserwacji i przygotowania pasz.</u>
          <u xml:id="u-18.45" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Trzeba powiedzieć, że dotychczas w rejonie górskim naszego województwa nie ma zakładu czy instytutu hodowli i aklimatyzacji roślin, który by na szerszą skalę rozpoczął pracę nad roślinami tego rejonu. Uruchomienie takiej placówki to jedna z najpilniejszych potrzeb naszego terenu.</u>
          <u xml:id="u-18.46" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">W celu realizacji powyższych zadań rozwiniemy powszechne szkolenie i samokształcenie rolnicze wśród członków spółdzielni produkcyjnych i indywidualnych chłopów — w ramach upowszechnienia wiedzy rolniczej, wykorzystując osiągnięcia przodujących chłopów. Trzeba też doszkalać aparat służby rolnej i weterynaryjnej, aby mógł skutecznie przeprowadzać doradztwo w rejonie górskim, otoczyć Opieką fachową kółka miczurinowskie, specjalnie przez naukowców oraz przez aparat służby rolnej i weterynaryjnej. W tej pracy należy powiązać się ściśle z ogniwami ZSCh.</u>
          <u xml:id="u-18.47" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Wykonanie postawionych zadań wymaga szerokiej mobilizacji chłopów pracujących, i kobiet wiejskich poprzez indywidualne i zespołowe zobowiązania na bazie rozwijania socjalistycznego współzawodnictwa pracy w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-18.48" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Równocześnie należy uaktywnić działalność wydziałów rolnych wojewódzkich rad narodowych, które winny zwalczać własny konserwatyzm, zwalczyć niewiarę w ogromne możliwości podniesienia na wyższy poziom produkcji rolniczej i hodowlanej indywidualnych gospodarstw rolnych i uwierzyć w twórczą inicjatywę mas chłopskich.</u>
          <u xml:id="u-18.49" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Jedną z najodpowiedniejszych form pracy kobiet w zakresie podnoszenia hodowli — jak już wykazała praktyka na naszym terenie — jest upowszechnienie konkursu hodowlanego U nas w powiecie żywieckim w 1953 r. w konkursie hodowlanym brało udział 1.018 kobiet, co w znacznym stopniu przyczyniło się do podniesienia hodowli bydła, trzody i drobiu, tak pod względem ilości pogłowia, jak również podniesienia jego wydajności. W pracy nad konkursem hodowlanym winien więcej niż dotychczas pomagać aparat służby rolnej oraz instytucje i organizacje działające na wsi.</u>
          <u xml:id="u-18.50" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Wskazane byłoby zastanowić się nad możliwością rozszerzenia stosowania zamienników w obowiązkowych dostawach zboża, specjalnie dla terenów górskich w postaci produktów hodowlanych.</u>
          <u xml:id="u-18.51" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Aparat skupu, zwłaszcza mleka, musimy oczyścić z elementów nieodpowiednich, a komitety dostawców uaktywnić przez wprowadzenie przodujących chłopek i chłopów oraz przeszkolić aparat skupu i komitety dostawców.</u>
          <u xml:id="u-18.52" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Wielkie są możliwości podniesienia gospodarki chłopów indywidualnych na terenach górskich i podgórskich. Oczywiście w spółdzielniach te możliwości byłyby jeszcze większe, ale myliłby się ten, kto by powiedział, że nie ma sposobu podniesienia i tych małych gospodarstw indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-18.53" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Jest takich sposobów dużo, tym więcej przy wielkiej pomocy, jaką daje władza ludowa chłopom pracującym. Musimy tę pomoc we właściwy sposób zrealizować i wykorzystać do rozwijania powszechnej inicjatywy w kierunku wydobycia wszystkich rezerw istniejących na wsi dla podniesienia produkcji rolnej na wszystkich jej odcinkach.</u>
          <u xml:id="u-18.54" who="#PosełZwierzynaHoraOlga">Jestem przekonana, że postawione zadania zostaną w pełni wykonane przez chłopów pracujących naszych górskich terenów — bo świadomość naszych chłopów, ich wiara w słuszność sprawy i przywiązanie do władzy ludowej coraz bardziej rośnie i umacnia się. Wykonanie tych zadań będzie mocnym ciosem dla wrogów klasowych i podżegaczy wojennych, a nam zapewni dobrobyt, kulturę i szeroką jasną drogę w przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-18.55" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#Marszałek">Głos ma poseł woj. opolskiego Roman Nowak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełNowakRoman">Wysoki Sejmie! Omawianą dziś uchwałę Rady Ministrów w sprawie zapewnienia niezbędnych środków dla wzrostu hodowli zwierząt gospodarskich i rozwoju bazy paszowej przyjmą masy ludowe jako jeszcze jeden dowód — po uchwale Rządu w sprawie obniżki cen — że Partia i władza ludowa nie rzucają słów na wiatr.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełNowakRoman">Uchwały IX Plenum KC PZPR przyjęli chłopi pracujący, indywidualni i spółdzielcy, z dużym zadowoleniem i zrozumieniem. Znalazło to swój wyraz w szeroko podejmowanych zobowiązaniach dla uczczenia II Zjazdu naszej Partii.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełNowakRoman">Uchwała, którą przedłożył Rząd, zacieśni jeszcze mocniej sojusz robotniczo-chłopski.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosełNowakRoman">Sojusz klasy robotniczej i chłopstwa zrodził się ze wspólnej walki z kapitalizmem, przynoszącym nędzę i ruinę zarówno robotnikom jak i chłopom. Kierowniczą rolę w tym sojuszu odgrywa klasa robotnicza, z jej Partią na czele. Pod przewodem klasy robotniczej chłopstwo pracujące wydarło ziemię obszarnikom i obaliło raz na zawsze szlacheckie panowanie na wsi. Jednak najważniejszą zdobyczą sojuszu robotniczo-chłopskiego jest Państwo Ludowe, które trwale zabezpiecza zdobycze pracującego chłopstwa i gwarantuje stały wzrost jego dobrobytu. Nieustanny — bez kryzysów ekonomicznych — rozwój całej naszej gospodarki narodowej daje chłopstwu pracującemu trwały zbyt na produkty rolne i umożliwia mu coraz szersze zaspokajanie jego zapotrzebowania na artykuły przemysłowe.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PosełNowakRoman">W okresie niewoli przemysł Opolszczyzny nie miał większego znaczenia dla rolnictwa, ponieważ ziemie okupowane sztucznie ograniczone były do roli zaplecza rolniczego. Obecnie chłopi widzą w potężnie rozwijającym się przemyśle bazę dla dalszego nieograniczonego rozwoju swej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PosełNowakRoman">POM-y i GOM-y woj. opolskiego dysponują obecnie dużą ilością maszyn rolniczych. 938 traktorów, 1.283 młocarń, 1.287 snopowiązałek, 1.665 siewników i wiele innego sprzętu rolniczego udostępnia państwo chłopom Opolszczyzny poprzez państwowe i gminne ośrodki maszynowe, uwalniając ich w ten sposób od kułackiego wyzysku i umożliwiając lepszą uprawę ziemi.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PosełNowakRoman">Szeroka fala zobowiązań przedzjazdowych pozwoliła robotnikom Opolszczyzny, w zrozumieniu spójni gospodarczej między miastem a wsią, wyprodukować dodatkowe tony stali, cementu, miliony sztuk cegieł, tysiące metrów materiałów włókienniczych i dziewiarskich.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PosełNowakRoman">Załoga Zakładów Przemysłu Azotowego w Kędzierzynie w dniu 16 grudnia 1933 r. uruchomiła nowy dział produkcji amoniaku, realizuje w dalszym ciągu ambitne zobowiązanie uruchomienia produkcji nawozów sztucznych w dniu 15 stycznia 1954 r., aby powitać Zjazd Partii pierwszym transportem nawozów sztucznych dla wsi. W 1954 r. dzięki uruchomieniu nowych działów produkcji w Kędzierzynie nasza produkcja roczna nawozów azotowych w porównaniu z rokiem 1953 podwoi się.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PosełNowakRoman">Cementownie opolskie przekazały ostatnio kilkadziesiąt tysięcy ton cementu do sprzedaży indywidualnym chłopom, przemysł ceramiki budowlanej dostarczył miliony sztuk cegieł, zakłady przemysłu wapienniczego tysiące ton wapna.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#PosełNowakRoman">Fabryka porcelitu w Tułowicach wyprodukowała ponad plan tysiące sztuk talerzy, filiżanek i innych artykułów gospodarstwa domowego, w znacznej ilości przeznaczonych dla wsi. Z inicjatywy robotników w zakładach przemysłu kluczowego, jak np. w fabryce urządzeń technicznych w Raciborzu, w warsztatach koksochemicznych w Zdzieszowicach uruchomiono produkcję nowych asortymentów z odpadów, jak: szpadle, szufle, łopaty, zawiasy do okien, blachy kuchenne, ruszty i szereg. innych artykułów dla gospodarki wiejskiej i użytku domowego.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#PosełNowakRoman">Fabryka maszyn rolniczych „Pionier” w Strzelcach, fabryka siewników w Brzegu dadzą większą ilość maszyn ponad plan. Fabryka narzędzi rolniczych w Osowcu wyprodukowała już tysiące narzędzi rolniczych, jak łopaty, widły itp.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#PosełNowakRoman">Polityka Państwa Ludowego, mająca na celu pomoc pracującemu chłopstwu i ograniczenie wyzysku kułackiego, spotyka się z pełnym poparciem chłopów Opolszczyzny. Na niepowodzenie są skazane nadzieje odwetowców bońskich i ich kułackich popleczników na oderwanie chłopa od jego Ludowego Państwa. Świadczy o tym choćby fakt, że 95% chłopów w woj. opolskim już w 100% wywiązało się z obowiązkowych dostaw zboża.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#PosełNowakRoman">O zacieśniającej się spójni gospodarczej między miastem i wsią świadczy także fakt, że roczny plan skupu żywca wykonało woj. opolskie do dnia 15 grudnia 1953 r. w 100,9%. Plan kontraktacji trzody chlewnej na rok 1953 wykonaliśmy w 160%. W dziedzinie skupu mleka osiągnęliśmy 83,8% planu rocznego.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#PosełNowakRoman">Poważne osiągnięcie, jakim jest pomyślna realizacja skupu zboża, mięsa i mleka, nie jest przypadkowe, ale wynika z patriotycznej postawy pracującego chłopstwa oraz z sukcesów, jakie dzięki pomocy państwa odnieśli chłopi Opolszczyzny w dziedzinie produkcji rolnej. I tak np. przeciętny plon zboża z hektara wynosił w bieżącym roku około 15 q. W hodowli zaś mamy następujące wyniki: w gospodarstwach rolnych wsi opolskiej w przeliczeniu na 100 ha użytków rolnych mamy w bieżącym roku bydła 44,8 sztuk, w tym krów 28,9 sztuk, trzody chlewnej 67,4 sztuk, owiec 10,2 sztuk.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#PosełNowakRoman">Aczkolwiek wskaźniki te są wyższe od przeciętnych w kraju, nie mogą zadowolić Opolszczyzny, bo po pierwsze warunki glebowe i klimatyczne sprzyjają hodowli i wymagają znacznie wyższego nasilenia w tej dziedzinie, a po drugie wskutek rozbudowującego się dzięki trosce Partii i Rządu przemysłu na Opolszczyźnie rosną z dnia na dzień wymagania bytowe robotników.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#PosełNowakRoman">O ile we wzroście pogłowia trzody chlewnej i owiec uzyskaliśmy poważne — aczkolwiek jeszcze niedostateczne — wyniki, to w produkcji bydła mamy-poważne niedociągnięcia i zaniedbania.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#PosełNowakRoman">Na przykład: średnia przeciętna udoju mleka od jednej krowy wynosi w PGR-ach 2.490 litrów, a można by osiągnąć przy wykorzystaniu rezerw paszowych i polepszeniu zdrowotności około 2.800 litrów. W gospodarce chłopskiej przy tych samych warunkach uzyskujemy średnio 1.950 litrów od jednej krowy, a cyfra ta mogłaby być znacznie wyższa, gdyby stworzono dostateczną bazę paszową i doprowadzono do racjonalnego żywienia zwierząt.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#PosełNowakRoman">Jedną z poważnych przyczyn niskiej produkcji mleka jest fakt, że duża ilość krów choruje. Winę za ten stan rzeczy ponosi w dużym stopniu zła opieka zootechniczna i weterynaryjna. Weterynarze nie odwiedzają systematycznie gromad, spółdzielni produkcyjnych i PGR-ów w celach profilaktycznych, ale przyjeżdżają kiedy bydło już choruje. Duży procent kadr zootechnicznych posiada jeszcze mało doświadczenia i nie potrafi przekonać rolnika o celowości stosowania zabiegów zootechnicznych. Za słabo rozwinięta jest wiedza rolnicza, upowszechniająca nowoczesne metody na odcinku hodowli, produkcji mleka itp. Za mało jest również literatury fachowej. Ministerstwo Rolnictwa niedostatecznie opiekuje się pracą weterynarzy i zootechników. Kadry te są również niewłaściwie rozstawione.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#PosełNowakRoman">Poważne braki w dziedzinie hodowli trzody chlewnej notujemy w PGR-ach i spółdzielniach produkcyjnych. Nieprzestrzeganie norm paszowych, brak legowisk w chlewach i wybiegów dla świń powoduje, że świnie chorują i karłowacieją, co przedłuża ich wegetację i powoduje ogromne straty pasz treściwych.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#PosełNowakRoman">Ale zasadniczym problemem dla podniesienia hodowli jest sprawa bazy paszowej.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#PosełNowakRoman">Wśród niektórych specjalistów panuje pogląd, że zwiększenie bazy paszowej to tylko więcej hektarów obsianych roślinami pastewnymi. Zapominają oni często o racjonalnym wykorzystaniu łąk i pastwisk, o stosowaniu poplonów i przedplonów. Podwyższenie ilościowe i jakościowe karmy dla inwentarza to przede wszystkim kwestia użytków zielonych, a na Opolszczyźnie szczególnie wszelkiego rodzaju mieszanek ozimych z inkarnatką, których powinniśmy uprawiać nie mniej jak 20 arów na każdą krowę.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#PosełNowakRoman">Zbiory siana w 1953 r. w woj. opolskim są wprawdzie wyższe o 3 q z hektara niż w roku ubiegłym, jednak nie mogą one nas zupełnie zadowolić. Gospodarka łąkami jest jeszcze u nas w poważnym stopniu zaniedbana. Wojewódzki Zarząd Wodno-Melioracyjny nie dba o należytą uprawę łąk. Nie są należycie wykorzystane takie rezerwy, jak na przykład zbiory siana z rowów przydrożnych, które mogą nam dać dodatkowo około 1.000 ton siana rocznie.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#PosełNowakRoman">Poważne wyniki może dać szersza niż dotąd uprawa lucerny, popularnie nazywanej wśród chłopów Opolszczyzny „królową pasz”. Utarło się przekonanie, że lucernę można uprawiać tylko na dobrych glebach, a tymczasem przodujący chłopi powiatów o słabych glebach, jak Olesno, Kluczbork, mają bardzo dobre wyniki. Województwo nasze nie ma jednak warunków do produkcji nasion tej rośliny, dlatego Ministerstwo Rolnictwa winno wzmóc produkcję nasion lucerny w województwach mających odpowiednie do tego warunki klimatyczne.</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#PosełNowakRoman">Podobnie zaniedbana była sprawa kiszonek. Dopiero rok 1953 przyniósł przełom na tym odcinku — zarówno chłopi indywidualni jak i spółdzielcy oraz administracja PGR zrozumieli, że nie ma mleka bez kiszonek, że nie ma przyrostu mięsa bez kiszonek. Dlatego też zakisiliśmy około 320.000 ton w gospodarstwach indywidualnych i spółdzielniach produkcyjnych oraz około 40.000 ton w PGR-ach, co w porównaniu z rokiem 1952 stanowi dwukrotny wzrost produkcji kiszonek.</u>
          <u xml:id="u-20.24" who="#PosełNowakRoman">Poważne straty w plonach, uszczuplające bazę paszową, ponosimy na skutek zniszczeń dokonanych przez zwierzynę leśną. Szkody wyrządzone przez zwierzęta leśne w 1951 r. dokonane były na obszarze 1.892 ha, zaś w 1952 r. na obszarze 2.590 ha. Jak widać z powyższych cyfr, szkody wzrastają z roku na rok. Typowym przykładem jest powiat Opole, który ponosi straty rokrocznie. W tym roku straty w zbożu były oszacowane na 1.300 ton, co stanowi 15% obowiązkowych dostaw tego powiatu, w ziemniakach na około 16.000 ton, tj. 10% ogólnych zbiorów tego powiatu.</u>
          <u xml:id="u-20.25" who="#PosełNowakRoman">Ministerstwo Leśnictwa nie stara się o zmniejszenie tych strat poprzez dożywianie zwierzyny w lesie i odpowiednie ogrodzenie lasów. Jest to poważny problem, którym Ministerstwo Leśnictwa winno się zająć energiczniej niż dotąd.</u>
          <u xml:id="u-20.26" who="#PosełNowakRoman">Przeszkodą utrudniającą rozwój hodowli w wielu gospodarstwach indywidualnych i spółdzielniach produkcyjnych naszego województwa jest brak odpowiednich pomieszczeń dla inwentarza, zwłaszcza w gromadach, które zostały silnie zniszczone w czasie działań wojennych. Dlatego należało by zwiększyć przydziały materiałów budowlanych dla wsi oraz kredyty inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-20.27" who="#PosełNowakRoman">Wysoki Sejmie! Uchwała, przedłożona Sejmowi do zatwierdzenia, w sprawie zapewnienia niezbędnych środków dla wzrostu hodowli zwierząt gospodarskich i rozwoju bazy paszowej zawiera w sobie najważniejsze wskazania zmierzające do usunięcia tych trudności, o jakich wspomniałem.</u>
          <u xml:id="u-20.28" who="#PosełNowakRoman">Uchwała ta jeszcze bardziej umocni przekonanie chłopów pracujących, że ich byt materialny, rozwój ich gospodarstw oraz spółdzielni produkcyjnych jest największą troską Rządu ludowego.</u>
          <u xml:id="u-20.29" who="#PosełNowakRoman">Państwo mobilizuje z myślą o dobrobycie ludności wszystkie środki, jakimi rozporządza, i oddaje je w ręce chłopów. Teraz zależy wszystko od tego, w jakiej mierze chłopi pracujący potrafią skorzystać z ulg, jakie dostają, oraz z pomocy i ze wskazań Rządu, by zrealizować tę uchwałę dla dobra chłopów i całego narodu.</u>
          <u xml:id="u-20.30" who="#PosełNowakRoman">Fakty wskazują, że znaczne podniesienie produkcji rolnej, a w szczególności rozwój hodowli, zależy przede wszystkim od umiejętności gospodarowania chłopa, od tego, w jakiej mierze stosuje on nowoczesne zabiegi rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-20.31" who="#PosełNowakRoman">Porównajmy np. dwa powiaty naszego województwa: Racibórz i Brzeg. Racibórz osiągnął przeciętny zbiór czterech zbóż 18 q z ha, Brzeg zaledwie 12 q. W powiecie raciborskim na 100 ha ziemi chłopskiej mamy powyżej 80 sztuk bydła, a w powiecie Brzeg tylko 50 sztuk bydła. Warunki obiektywne w obu powiatach są podobne, jedyna przyczyna tych ogromnych różnic tkwi w różnej umiejętności gospodarowania chłopów. Dlatego nasze wysiłki muszą być bardziej niż dotychczas skierowane na szerszą niż dotąd propagandę, wiedzy rolniczej, na upowszechnienie doświadczeń przodujących rolników.</u>
          <u xml:id="u-20.32" who="#PosełNowakRoman">A jest co upowszechniać!</u>
          <u xml:id="u-20.33" who="#PosełNowakRoman">Na przykład ob. Kosteczko, zastępca posła na Sejm z powiatu raciborskiego, gospodarz na 5 ha posiada 3 krowy z dwiema sztukami przychówku, trzodę chlewną i jednego konia. Ob. Wikowski z powiatu Strzelce ma 8 ha, 5 sztuk bydła, 12 sztuk trzody chlewnej, 2 konie.</u>
          <u xml:id="u-20.34" who="#PosełNowakRoman">Przodujący chłopi naszego województwa, tak indywidualni jak i spółdzielcy, nie zadowalają się dotychczasowymi osiągnięciami. Uchwały IX Plenum KC wzbudziły w nich twórczy entuzjazm, który wyraża się nie tylko w słowach, ale w zastosowaniu nowych dodatkowych zabiegów agrotechnicznych dla podniesienia wydajności gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-20.35" who="#PosełNowakRoman">Do takich przodujących chłopów należy m. in. ob. Emil Mludek z gromady Tłustomosty, pow. Głubczyce, gospodarujący na 5,5 ha ziemi II i III klasy, znany w całej gminie Baborów jako dobry rolnik osiągający wysokie plony zbóż i doświadczony hodowca wywiązujący się wzorowo z obowiązków wobec państwa. Posiada on 4 krowy, 1 jałówkę, uprawia 5 arów łąki, 0,5 ha koniczyny, 18 arów lucerny, co zabezpiecza mu pełną paszę dla inwentarza. W związku z II Zjazdem naszej Partii, oceniając swe dotychczasowe wyniki gospodarowania w świetle uchwał IX Plenum KC, zobowiązał się on zwiększyć zbiory zbóż i okopowych, jak np. pszenicy z 30 q do 31 q, ziemniaków z 160 q do 200 q z ha oraz osiągnąć zbiór 300 q buraka z 75 arów — w porównaniu do ostatniego zbioru 245 q z 80 arów zasiewów. Gwarancję osiągnięcia takich wyników widzi w zastosowaniu kwalifikowanych sadzeniaków, we właściwym zastosowaniu nawozów oraz innych nowoczesnych zabiegów agrotechnicznych. Poprzez wykorzystanie możliwości wzrostu produkcji zbóż i zwiększenie areału zasiewów kultur paszowych, jak kukurydzy pastewnej oraz koniczyny, zwiększy on stan hodowli w 1954 r. trzody z 5 do 7 szt., w tym o jedną maciorę, oraz bydła z 4 do 5 szt., podnosząc równocześnie wydajność mleka z 20 do 22 litrów dziennie od każdej krowy.</u>
          <u xml:id="u-20.36" who="#PosełNowakRoman">Nie jest to przypadek odosobniony w naszym województwie. Takich przodujących chłopów pracujących, którzy w oparciu o IX Plenum KC zrozumieli co i jak mają robić, aby podnieść wydajność na swych gospodarstwach, mamy dużo więcej, a liczba ich z każdym dniem wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-20.37" who="#PosełNowakRoman">W oparciu o tezy IX Plenum KC PZPR, w związku z uchwałą Rządu w sprawie zapewnienia niezbędnych środków dla wzrostu hodowli zwierząt gospodarskich, masy chłopskie naszego województwa stawiaj a sobie następujące zadania w dziedzinie podniesienia stanu bazy paszowej:</u>
          <u xml:id="u-20.38" who="#PosełNowakRoman">a) zwiększyć zbiór siana o 30.000 ton, to znaczy o 5 q z każdego hektara łąk,</u>
          <u xml:id="u-20.39" who="#PosełNowakRoman">b) zwiększyć areał zasiewu poplonów o 5.000 ha oraz podnieść stan kiszonek paszowych o 450.000 ton,</u>
          <u xml:id="u-20.40" who="#PosełNowakRoman">c) podnieść zbiór buraków pastewnych o 3 tony z ha.</u>
          <u xml:id="u-20.41" who="#PosełNowakRoman">Osiągnięcie zamierzonych wyników wzrostu bazy paszowej oraz wzmożenie w okresie zacisza zimowego pracy w kierunku upowszechnienia zdobyczy wiedzy zootechnicznej i doświadczeni w tej dziedzinie przodujących PGR-ów, spółdzielni produkcyjnych i chłopów indywidualnych stwarza warunki do podniesienia w 1954 r. stanu hodowli pełnowartościowego bydła o 12.000 sztuk i trzody chlewnej o 16.000 sztuk.</u>
          <u xml:id="u-20.42" who="#PosełNowakRoman">Wysoki Sejmie! Omówione przeze mnie dotychczasowe wyniki w dziedzinie podniesienia naszego rolnictwa i nakreślone ramowe perspektywy dalszego jego rozwoju są dobitnym wyrazem niewzruszonej siły sojuszu robotniczo-chłopskiego — podstawy wszystkich naszych osiągnięć i zwycięstw.</u>
          <u xml:id="u-20.43" who="#PosełNowakRoman">Sojusz robotniczo-chłopski, przodująca w nim rola klasy robotniczej uczy chłopa pracującego myśleć coraz konkretniej, wydobywać z zasobnej ziemi opolskiej coraz więcej zboża i mięsa oraz surowców rolniczych niezbędnych dla naszego przemysłu, pozwala zrozumieć coraz lepiej zadania budownictwa socjalistycznego na wsi i podnosić tym samym na coraz to wyższy poziom warunki materialnego i kulturalnego bytowania mas chłopskich.</u>
          <u xml:id="u-20.44" who="#PosełNowakRoman">Uchwały IX Plenum KC PZPR, tezy przedzjazdowe i o doniosłym znaczeniu dla wsi indywidualnej i spółdzielczej uchwały Rządu w sprawie kredytów na zakup krów oraz w sprawie zapewnienia niezbędnych środków dla wzrostu hodowli zwierząt gospodarskich i wzrostu bazy paszowej — stają się podstawowym orężem w walce o wzrost produkcji rolniczej, a zarazem niewątpliwie przyczynią się do uświadomienia i podciągnięcia tej części chłopów pracujących, którzy jeszcze dziś z pewną nieufnością i powątpiewaniem odnoszą się do olbrzymiej pomocy naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.45" who="#PosełNowakRoman">Projekt uchwały Rządu przedłożony na dzisiejszej sesji Sejmu pomoże chłopom pracującym Opolszczyzny, wsi gospodarującej indywidualnie i spółdzielniom produkcyjnym do spotęgowania jeszcze bardziej ich wysiłków, aby z honorem wykonać najszlachetniejsze, najbardziej porywające, bo stanowiące główny cel socjalizmu zadanie — zadanie wszechstronnego podniesienia poziomu życiowego ludności pracującej w mieście i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-20.46" who="#PosełNowakRoman">Wysoki Sejmie! W imieniu zespołu posłów woj. opolskiego stawiam wniosek o powzięcie przez Sejm następującej uchwały:</u>
          <u xml:id="u-20.47" who="#PosełNowakRoman">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uznaje za słuszne zamierzone przez Rząd środki w zakresie wzrostu produkcji rolniczej, a w szczególności hodowlanej — przedstawione w przemówieniu Wiceprezesa Rady Ministrów Zenona Nowaka”.</u>
          <u xml:id="u-20.48" who="#komentarz">(Oklaski .)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#Marszałek">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#Marszałek">Poseł Roman Nowak zgłosił przed chwilą projekt uchwały, którą jeszcze raz odczytam:</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#Marszałek">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uznaje za słuszne zamierzone przez Rząd środki w zakresie wzrostu produkcji rolniczej, a w szczególności hodowlanej — przedstawione w przemówieniu Wiceprezesa Rady Ministrów Zenona Nowaka” Czy kto pragnie zabrać głos w sprawie projektu uchwały?</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#Marszałek">Nikt głosu nie żąda. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem odczytanej uchwały, zechce wstać.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#Marszałek">Kto się wstrzymuje od głosowania? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#Marszałek">Stwierdzam, że uchwała w sprawie zamierzonych przez Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej środków w zakresie wzrostu produkcji rolniczej, a w szczególności hodowlanej — została jednomyślnie przez Sejm przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#Marszałek">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia Sejmu został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#Marszałek">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych Kancelarii Rady Państwa.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#Marszałek">Następne posiedzenie odbędzie się jutro, tj. dnia 19 grudnia o godz. 11.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#Marszałek">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 16 min. 45.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>