text_structure.xml 80.9 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">W dniu 4 stycznia 1988 r. Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej, obradująca pod przewodnictwem posła Mariana Króla (ZSL), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- projekt ustawy budżetowej wraz z Państwowym Funduszem Aktywizacji Zawodowej na 1989 w części dotyczącej Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej;</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- informację kierownika Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej o głównych kierunkach działalności resortu;</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- ustawy budżetowej na 1989 r. w części dotyczącej Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: wiceminister pracy i polityki socjalnej Jerzy Szreter, wiceprezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Jerzy Krawczyk, Główny Inspektor Pracy Jan Laskowski oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Projekt ustawy budżetowej wraz z Państwowym Funduszem Aktywizacji Zawodowej na 1989 r. w części dotyczącej Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej omówił kierownik tego resortu wiceminister Jerzy Szreter: By nie chować najtrudniejszych spraw pod korcem, zacznę właśnie od nich - jako kontrowersyjnych i wymagających rozstrzygnięcia. Są to kwestie finansowania działalności ZUS oraz dopłat do leków. Przedstawię propozycje w tych sprawach, wypracowane przez Ministerstwo Finansów we współpracy z naszym resortem. Propozycje te uwzględniają projektowane zmiany w ustawie o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Chciałbym zaakcentować, że nasza propozycja to jedno z możliwych rozwiązań alternatywnych i tak też została ona zaprezentowana w dostarczonym posłom materiale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Na str. 3 tego materiału projekt planu finansowego na -1989 r. przedstawiony jest w dwóch wersjach: w dotychczasowym stanie prawnym oraz z uwzględnieniem zmian proponowanych w projekcie ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Odnośnie pierwszej kwestii - nasza propozycja polega na przerzuceniu kosztów działalności ZUS, inwestycji i kapitalnych remontów z budżetu w ciężar funduszu ubezpieczali społecznych, co oznaczałoby równocześnie zwiększenie kwot przeznaczonych na ten cel z 41,3 mld zł do prawie 48 mld zł. Bardzo proszę o faktyczne potraktowanie proponowanych tu rozwiązań w sposób alternatywny. Oznacza to, że jeśli Komisja i Sejm przyjmą wariant proponowany z uwzględnieniem zmian w projekcie ustawy budżetowej - stanie się on aktualny; gdyby jednak Sejm odrzucił te propozycje - będzie realizowany wariant pierwszy. Pragnę jednak podkreślić, że odrzucenie proponowanego przez nas rozwiązania oznacza zwiększenie deficytu budżetowego państwa o ok. 200 mld zł. Mówię o tym, gdyż nie wynika to jasno z danych przedstawionych w materiale, a trzeba mieć świadomość tego stanu rzeczy. Jest to sprawa bodaj najbardziej kontrowersyjna, a prace podkomisji, rozpatrującej pod przewodnictwem posła W. Koczura propozycje zmian w ustawie o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych, jeszcze trwają.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Chcę przedstawić argumenty przemawiające za przyjęciem propozycji finansowania kosztów ZUS w ciężar składki. To rozwiązanie umożliwi Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych bardziej sprawne funkcjonowanie, mniejsze skrępowanie limitami inwestycyjnymi i płacowymi. Pociągnięcie to umożliwiłoby też Zakładowi zrealizowanie programu unowocześnienia jego działalności dla poprawy obsługi ludności; chodzi tu zarówno o stan bazy lokalowej, zwłaszcza w terenie, jak i o jej wyposażenie - również w nowoczesną technikę obliczeniową, tj. komputery, tak bardzo potrzebne, by ZUS mógł pewniejszym krokiem wkroczyć w koniec XX wieku. To wszystko jednak kosztuje. Jeszcze raz powtarzam, że jest to rozwiązanie alternatywne.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Druga kwestia - to dopłaty do leków dla uprawnionych, które również - w kwocie 146 mld zł - proponujemy pokryć z funduszu ubezpieczeń społecznych. Rozwiązanie to leży na generalnej linii systemowej przebudowy służby zdrowia. Jego przyjęcie oznaczałoby wzrost składek na ubezpieczenie o 2 %. Można dyskutować nad celowością dokonywania zmian w wysokości tych składek w kolejnych latach, ale nie to chyba jest najważniejsze. Istotą sprawy jest wzrost składki w związku z konkretnym celem. Środki uzyskane ze zwiększonych składek otrzymałby minister zdrowia i opieki społecznej na dopłaty do leków.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Takie są nasze propozycje. Ostateczne rozwiązanie będzie oczywiście zależało od Sejmu i od tego, w jakim ostatecznym kształcie przyjmie on ustawę o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Teraz kilka słów o innych, mniej już chyba kontrowersyjnych sprawach. Dotacja dla funduszu ubezpieczeń społecznych rolników ma, zgodnie z propozycją, wzrosnąć o 136,5 mld zł, tj. o ponad 62 %. Ten wzrost nie uwzględnia skutków zamierzonej nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i ich rodzin, której projekt - jak sądzę - będę mógł w założeniach zaprezentować Komisji już w najbliższych tygodniach. Koszty, jakie pociągnęłaby za sobą nowelizacja tej ustawy, szacowane są na ok. 50 mld zł, a środki na ten cel są zapewnione w rezerwie celowej budżetu. Składka ubezpieczeniowa wzrasta, ale kształtowana jest jeszcze bez uwzględnienia tych proponowanych rozwiązań, O 2,3 mld zł, tj. o 80 wzrasta dotacja dla funduszu alimentacyjnego, Wzrastają także inne dotacje: dla funduszu Ochotniczych Hufców Pracy - o prawie 3 mld zł, dla Państwowego Funduszu Kombatantów - o 1,5 mld zł, a dla Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej aż o 58 mld zł, tj. o 144 %.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Chce zwrócić uwagę na bardzo niski udział kosztów utrzymania samego urzędu ministra w całości funduszów naszego resortu. Przychody funduszu ubezpieczeń społecznych - to ok. 4 mld zł; tego samego rzędu są planowane wydatki.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Szczególne znaczenie ma problem Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej. Fundusz ten jest finansowany z budżetu w łącznej planowanej wysokości 48,4 mld zł, w tym 39,5 mld zł z rezerwy budżetowej. Jest w tym funduszu sporo elementów wciąż jeszcze niepewnych: brak ostatecznego rozstrzygnięcia rozwiązań osłonowych, trudno jeszcze określić skalę restrukturyzacji zatrudnienia. Dysponujemy więc na wszelki wypadek rezerwą w kwocie ponad 17 mld zł w budżecie Ministerstwa Finansów, Jest to łącznie wzrost o prawie 120 % w stosunku do wykonania w ub.r. Taka skala wzrostu wiąże się ze zjawiskami inflacyjnymi. Wiele świadczeń opartych jest na najniższym wynagrodzeniu, na ich rozmiary rzutuje więc wzrost tego wynagrodzenia; proponujemy zresztą odejście od tego wskaźnika i oparcie świadczeń na średniej płacy. Płace rosną, rosną zasiłki i inne świadczenia płacone z tego funduszu - wszystko to powoduje, że dynamika wzrostu dotacji jest tak wysoka.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Tyle na razie tytułem komentarza.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">W następnym punkcie porządku obrad, mówiąc o głównych kierunkach działalności resortu, poinformuję o rozwiązaniach przewidywanych w ustawie o zatrudnieniu, której projekt zamierzamy przedłożyć Sejmowi w drugim półroczu br.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Koreferat przedstawiła poseł Elżbieta Zakrocka (PZPR): Rozpatrywanie projektu budżetu państwa na 1989 r. odbywa się w szczególnym okresie przebudowy systemu gospodarczego w naszym kraju. Obserwowane negatywne zjawiska, hamujące rozwój gospodarki, powinny zostać możliwie szybko wyeliminowane przez zmiany zarówno w sposobie gospodarowania, jak i w innym niż dotychczas sposobie redystrybucji dochodu narodowego.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Przedstawiony do zaopiniowania projekt budżetu w części dotyczącej Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej został opracowany w oparciu o zarządzenie nr 39 Ministerstwa Finansów z 22 czerwca 1983 r. w sprawie zasad i trybu opracowania projektu budżetu centralnego na 1939 r. Nowością jest odrębne przedstawienie projektu budżetu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w którym - zgodnie z sugestią ministra finansów - proponuje się zmianę zasady finansowania kosztów obsługi ZUS.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Projekt dochodów i wydatków budżetowych resortu określa środki na finansowanie zadań bezpośrednio realizowanych lub nadzorowanych przez ministerstwo. Na 1939 r. przewiduje się dochody budżetowe w wysokości 1.093 mln zł. Wydatki mają wynieść 124.959 mln zł, co oznacza, że byłyby wyższe o prawie 64 mld zł (o 104,7 %) od wykonania 1983 r. Na tak poważny wzrost wydatków ma wpływ głównie zwiększenie dotacji dla PFAZ o kwotę 58.097,8 mln zł, dla funduszu OHP o 2.932 mln zł i dla Państwowego Funduszu Kombatantów o 1.504 mln zł. Najpoważniejszą kwotę stanowi dotacja budżetowa na PFAZ w łącznej wysokości 98.434,4 mln zł, a więc wyższa o 143,9 % od przewidywanego wykonania dochodów tego funduszu w 1983 r.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Wydatkowanie środków z Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej ma służyć aktywizacji zawodowej wszystkich osób pragnących pracować przez wyposażenie ich w niezbędne kwalifikacje zawodowe, szeroką i szybką informację o wolnych miejscach pracy, organizowanie miejsc pracy dla osób czasowo pozostających bez pracy. Fundusz służyć ma także stabilizacji załóg jednostek gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">W PFAZ przyjęto słuszną zasadę wydzielenia największej kwoty (ponad 53,5 mld zł) na zadania realizowane przez terenowe organa administracji państwowej. W ramach tych środków przewidziany jest wzrost wydatków na przekwalifikowanie pracowników oraz zwiększenie liczby dodatkowych miejsc pracy - głównie dla osób niepełnosprawnych i inwalidów.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Pozostawienie rezerwy w wysokości 39,5 mld zł jest słuszne wobec realizacji polityki rządu dotyczącej likwidacji nierentownych zakładów pracy, reorganizacji przedsiębiorstw, przemieszczania pracowników, co może spowodować zwiększenie zapotrzebowania na środki PFAZ. Fundusz ten stanowić będzie podstawowy czynnik osłon pracowników dotkniętych koniecznością zmiany zatrudnienia w procesie restrukturyzacji gospodarki, a także osłony ich rodzin.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Proponuję przyjąć projekt planu finansowego Państwowego Funduszu Aktywizacji Zawodowej na 1989 r. w przedłożonej wersji.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Nie budzi zastrzeżeń zwiększenie o prawie 3 mld zł dotacji dla funduszu Ochotniczych Hufców Pracy oraz o 1,5 mld zł dla Państwowego Funduszu Kombatantów.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Zgodne z oczekiwaniami są zadania realizowane w ramach Centralnego Funduszu Prac Badawczych i Rozwojowych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy. Zadania te dotyczą głównie opracowywania i weryfikacji wymagań najwyższych dopuszczalnych stężeń (NDS) i natężeń (NDN) czynników szkodliwych w środowisku pracy, opracowywania i opiniowania norm z dziedziny bezpieczeństwa pracy i ergonomii. Nakłady na realizację tych zadań w wysokości 98 min zł są wyższe tylko o 2.2,5 % w stosunku do wykonania ub.r, i mogą świadczyć o zawężeniu zakresu prac prowadzonych przez Instytut.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Projekt budżetu przewiduje też tzw. środki specjalne typu 02 - są tu rozliczane dochody i koszty związane z realizacją międzynarodowych umów i kierowaniem, zgodnie z tymi umowami, polskich pracowników do pracy w CSRS i NRD. W moim przekonaniu, sens kierowania tych ludzi do pracy za granicą jest wątpliwy. Należałoby przeprowadzić rachunek ekonomiczny, co jest dla nas najbardziej opłacalne - czy planowana do uzyskania nadwyżka środków specjalnych w wysokości 390 mln zł i przekazanie jej do budżetu centralnego, czy pozostawienie tych osób w kraju i skierowanie ich do pracy w tych zakładach, w których występują poważne deficyty zatrudnienia, stanowiące barierę w wytwarzaniu dóbr i powiększaniu naszego dochodu narodowego.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Odrębnego omówienia wymaga problem świadczeń społecznych. W obecnych warunkach wystąpiła konieczność stworzenia nowej, kompleksowej wizji systemowych rozwiązań perspektywicznych w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Obowiązujący katalog świadczeń obejmuje wszystkie rodzaje ryzyka towarzyszące życiu jednostki i rodziny. Obok takich świadczeń, jak emerytura, renta inwalidzka, renta rodzinna, zasiłek chorobowy, opiekuńczy, macierzyński, wychowawczy i porodowy - istnieją świadczenia w naturze, a wśród nich świadczenia lecznicze, położnicze i rehabilitacyjne oraz pobyt w domu pomocy społecznej. Liczba ubezpieczonych - łącznie z rodzinami posiadającymi te uprawnienia - to 99,9 % ludności kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Wiele uwag krytycznych dotyczących kryteriów i zasad udzielania świadczeń skłania do zaproponowania kierunków zmian i opracowania nowej, kompleksowej reformy systemu ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">W przedstawionych nam podstawowych kierunkach działalności ministra pracy i polityki socjalnej w 1989 r. proponuje się przekształcenie wielu jednostek budżetowych w jednostki samofinansujące. Zakłada się, że jako jeden z pierwszych zostanie przekształcony w taką jednostkę Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zapowiedzią przyjętego kierunku działania jest odrębne przedstawienie do zaopiniowania budżetu ZUS, stanowiącego załącznik do informacji resortu.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Szczególnie wnikliwego przeanalizowania wymaga propozycja wprowadzenia innej niż dotychczas zasady finansowania kosztów obsługi ZUS. Zgodnie z tą propozycją, koszty obsługi ZUS byłyby finansowane z funduszu ubezpieczeń społecznych, a nie z budżetu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Nową propozycją jest także dopłata z tego funduszu do leków dla osób uprawnionych, czego konsekwencją byłoby podwyższenie składek na ubezpieczenia społeczne o 2 %; składki te stanowiłyby więc 40 % wynagrodzenia, a nie 38 % - jak obecnie.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">Zakład Ubezpieczeń Społecznych od wielu lat gromadził i gromadzi znaczne środki finansowe,, stanowiące różnicę pomiędzy kwotami gromadzonymi w ZUS ze składek zakładów pracy na ubezpieczenia społeczne a kwotami bieżących wydatków na wszelkiego rodzaju świadczenia z tych ubezpieczeń. Rezerwy były odprowadzane do budżetu państwa na pokrycie niektórych świadczeń z ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Od 1 stycznia 1987 r. został stworzony jednolity fundusz ubezpieczeń społecznych. Głównym źródłem zasilania tego funduszu jest całość wpływów ze składek na ubezpieczenia społeczne. Planowane na 1989 r. dochody tego funduszu wyniosą 3.992,7 mld zł. Dysponentem funduszu - na mocy ustawy z 25 listopada 1986 r. o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych - jest ZUS, z ograniczeniem do lokowania jego rezerw w formie nisko oprocentowanych lokat zwrotnych.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">W 1987 r. odprowadzono do budżetu państw kwotę 291 mld zł jako nie oprocentowaną lokatę do zwrotu po zrównoważeniu budżetu. Ponadto na rachunku bankowym zdeponowana jest lokata wynosząca 200 mld zł czasowo wolnych środków - oprocentowana według 12 % rocznej stopy procentowej.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">Obecna forma zabezpieczenia realnej wartości rezerw finansowych ZUS wymaga radykalnej i szybkiej zmiany. Problem zabezpieczenia tych rezerw przed inflacją był szeroko dyskutowany, zwłaszcza przez ruch związkowy, który stara się o ochronę realnej wartości funduszy gromadzonych w ZUS oraz wyposażenie tego Zakładu w możliwość zagospodarowania części nadwyżek dla uruchomienia działalności profilaktycznej, wnoszenia udziałów finansowych w inwestycje służące np. ochronie środowiska i zdrowia ludności, a także dla działalności sprzyjającej wzbogacaniu posiadanych środków. W celu przyjęcia odpowiednich rozwiązań dyskutowany jest obecnie w Sejmie projekt nowelizacji wspomnianej ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">Warunkiem sprawnego działania ZUS jest właściwe opłacanie jego pracowników, odpowiednie ich wyposażenie w urządzenia poligraficzne i informatyczne, wprowadzenie elektronicznej techniki obliczeniowej. Łącznie zaplanowano na ten cel prawie 48 mld zł. Kwota ta stanowi znikomy odsetek całego funduszu, wynoszącego 4.208,9 mld zł i mogłaby stanowić oprocentowanie rezerw funduszu lokowanych w NBP, gdyby wysokość ich oprocentowania była taka, jak stopa procentowa długoterminowych oszczędności obywateli.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">Proponuję przyjęcie jednego z dwóch następujących wariantów: pierwszy - to przyjęcie finansowania kosztów działalności ZUS, inwestycji i kapitalnych remontów z funduszu ubezpieczeń społecznych - zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów, druga propozycja brzmi: wystąpić o urealnienie stopy procentowej wobec rezerw funduszu ubezpieczeń społecznych lokowanych w NBP i koszty działalności ZUS finansować z uzyskanych w ten sposób dochodów.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">Następnym problemem wymagającym dogłębnej analizy jest finansowanie dopłat do leków dla osób uprawnionych. Zaplanowana na ten cel kwota 146 mld zł pochodziłaby z podwyższonej o 2 % składki na ubezpieczenia społeczne.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#komentarz">Zmiana sposobu finansowania dopłat do leków obciążałaby bezpośrednio osobę płacącą składkę, a nie - jak dotychczas - budżet, tworzony w sposób pośredni z podatków. Nie można jednak podchodzić do problemu dopłat do leków instrumentalnie. Zaproponowany sposób finansowania powinien nieść ze sobą opracowanie programu złagodzenia tak bardzo uciążliwego dla społeczeństwa problemu leków, traktowanego w aspekcie produkcji leków, ich dostępności, dystrybucji, dofinansowywania itp. Obecnie nie ma choćby mglistej wizji rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#komentarz">W tej sytuacji nie kończę mojego koreferatu wnioskami - chcę jedynie stwierdzić, że jeśli mamy stawiać sprawy z głowy na nogi, to niech te nogi będą w jakichś butach. Probiera dopłat do leków musi być poparty rzeczową argumentacją, przemawiającą za takim, a nie innym Jego rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełKazimierzGrzybowski">W projekcie budżetu przewiduje się określone nakłady na służbę zdrowia. Projektuje się przekształcenie państwowej służby zdrowia w społeczną służbę zdrowia. Mówi się także o wyodrębnieniu specjalnego funduszu ubezpieczeń zdrowotnych. Zasady tworzenia tego funduszu zostaną dopiero określone. Po utworzeniu tego funduszu będzie można dopiero mówić o dopłatach do leków i usług świadczonych przez społeczną służbę zdrowia. Gdyby taka koncepcja została zaakceptowana, to trzeba już dzisiaj gromadzić środki na fundusz ubezpieczeń zdrowotnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Niepokoić może fakt, że zmniejszyły się zasoby funduszu ubezpieczeń społecznych i nie ma żadnej gwarancji, że na koniec 1990 r. nie spadną one nawet do zera.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełWłodzimierzKoczur">W informacji nic nie mówi się o tym, co jest z lokatą 294 mld zł ze środków ZUS, ulokowaną w Banku PKO. Lokata ta miała być zwrócona ZUS, ale nie ma na ten temat żadnej wzmianki.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Powinna zostać rozstrzygnięta sprawa wysokości składki na ubezpieczenie. Obniżenie tej składki w połowie ub.r. o 5% postawiło ZUS w bardzo trudnej sytuacji. Była to samo wina decyzja rządu.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Czy te 2% , które fundusz ubezpieczeń społecznych ma wpłacać resortowi zdrowia na pokrycie dopłat do leków, nie spowoduje nowych trudności dla ZUS? Grozić to może zwłaszcza wtedy, gdyby zaistniała konieczność przekroczenia skumulowanych kwot dla resortu zdrowia. Może ZUS ma być tylko szufladką dla resortu i fundusz ten będzie wyodrębniony? Czy z tego funduszu nie będzie się czerpać w sposób nie kontrolowany i czy nie będzie to stanowić zagrożenia dla bieżącej waloryzacji rent i emerytur?</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Jeszcze raz powracam do sprawy lokaty nadwyżek ZUS w PKO. Czy zostanie ona naruszona? Liczymy na to, że odsetki z tej lokaty pokryją część wydatków ZUS. Skierowałem w tej sprawie pismo do prezesa Banku PKO, ale otrzymałem odpowiedź „na okrągło”, tj. niczego nie wyjaśniającą. Jak więc sprawa przedstawia się w rzeczywistości?</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Wydaje się, że te 2% składki ubezpieczeniowej, które ma być wykorzystane na pokrycie dopłat do leków, nie wystarczy. Gdyby wydatki na ten cel miały być uzupełnione z nadwyżki ZUS, stanowiłoby to poważne zagrożenie. ZUS powinien szerzej wykorzystywać gromadzone środki na organizowanie działań mających na celu likwidowanie i zmniejszanie zagrożeń dla zdrowia społeczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełJanMatusiak">Już kilkakrotnie na posiedzeniu naszej Komisji poruszana była sprawa ściągania odpłatności za wykształcenie uczniów, którzy ukończyli szkoły przyzakładowe i podejmują zatrudnienie w innym zakładzie pracy. Ściąga się kwotę dosyć wysoką, bo od 150 do 200 tys. zł. W tej sytuacji wielu młodych ludzi nie przyznaje się do tego, że ma ukończoną szkołę zawodową i podejmuje pracę w charakterze robotników nie wykwalifikowanych. Teraz, przy dużej liberalizacji działalności gospodarczej, zjawiska te będą się jeszcze nasilać. Minister pracy i polityki socjalnej powinien - na podstawie odpowiednich uzgodnień z ministrem oświaty i wychowania - podjąć działania na rzecz zaniechania ściągania odpłatności za szkolenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełZbigniewGburek">Na jednym z plenarnych posiedzeń Sejmu podnosiliśmy problem organizacji i zasad finansowania ZUS. Występowano wówczas o rozszerzenie działalności ZUS, o przekształcenie go w samodzielne przedsiębiorstwo. Proponowano inny sposób zagospodarowania nadwyżek budżetowych ZUS oraz występowano przeciwko obniżeniu składki ubezpieczeniowej. Teraz już nie będziemy dochodzić, kto jest winien podjętej 'decyzji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełZbigniewGburek">Warto jednak na przyszłość przestrzegać, aby wnioski poselskie były brane pod uwagę przy ustalaniu długofalowych zasad polityki socjalnej państwa. W przedstawionych nam materiałach mamy już pierwsze zwiastuny takiego działania.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełZbigniewGburek">Kierownik Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej wiceminister Jerzy Szreter: W 1988 r. i 1989 r. nie korzystamy z lokaty zdeponowanej w banku w wysokości 294 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiceprezesZakładuUbezpieczeńSpołecznychJerzyKrawczyk">Obniżenie składki ZUS spowodowało znaczny spadek rezerw, ale na razie nie przewidujemy wycofania naszej lokaty z banku. Gdyby powstała taka sytuacja, że wypłaty przekroczą nasze zasoby bieżące, to sięgniemy do kwot zdeponowanych w PKO.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WiceprezesZakładuUbezpieczeńSpołecznychJerzyKrawczyk">Nie umiemy się bardziej szczegółowo ustosunkować do problemu dopłat do leków. Jesteśmy w tej sprawie dla Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej właściwie skrzynką pocztową.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WiceprezesZakładuUbezpieczeńSpołecznychJerzyKrawczyk">Zasady finansowania ZUS zostały przedstawione w koreferacie poselskim. Nie moglibyśmy się jednak zgodzić z wnioskiem, aby działalność ZUS była finansowana z odsetek bankowych. Nasze rezerwy są płynne, a przecież musimy mieć stałe zabezpieczenie działalności ZUS. Odsetki od lokat w banku oraz dochody z innej działalności ZUS będą kumulowane na koncie funduszu ubezpieczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełElżbietaStruwe">Rezerwa funduszu ubezpieczeń rolniczych wynosi 50 mln zł, czy 50 mld zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WiceministerJerzySzreter">Rezerwa stanowi 50 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WiceministerJerzySzreter">Te 2% składki ubezpieczeniowej jest zaczynem tworzenia funduszu ochrony zdrowia. ZUS jest tylko kasjerem, tj. zbiera te pieniądze i przekazuje resortowi zdrowia. Nie przewiduje się żadnych dopłat z funduszu ZUS w przypadku przekroczenia tych kwot.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WiceministerJerzySzreter">Resort pracy i polityki socjalnej Jest zainteresowany, aby nasz system socjalny miał znamiona możliwie największego bezpieczeństwa. Wprowadza się nowe rozwiązania przyszłościowe. Do tej chwili Jeszcze nie postanowiono, czy środki dla resortu zdrowia będą nadal gromadzone przez ZUS, czy też nastąpią inne przekształcenia w zakresie tworzenia funduszu i finansowania służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WiceministerJerzySzreter">Przepisy dotyczące ściągania odpłatności za szkolenie uczniów zostały w swoim czasie wprowadzone pod presją zakładów pracy, które prowadziły szkoły przyzakładowe. Często uczniowie po ukończeniu szkoły nie podejmowali pracy w macierzystym zakładzie. Był to przepis noszący nieco archaiczne cechy w stylu „przywiązania chłopa do ziemi”. Teraz mamy do czynienia z presją przeciwną - o zniesienie obowiązku zwrotu kosztów kształcenia. Już we wrześniu 1988 r. minister oświaty i wychowania wydał rozporządzenie, że za zgodą kuratorium można zwalniać uczniów od zwrotu kosztów nauki. Jeżeli występowały trudności w znalezieniu pracy. Całkowite odejście od tej zasady wymagałoby zmiany ustawy o szkolnictwie. Myślę, że problem ten zostanie rozwiązany i również w tym zakresie postawimy sprawę „z głowy na nogi”.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#WiceministerJerzySzreter">Gromadzenie środków na dopłaty do leków Jest zasadą słuszną. Nie Jesteśmy farmaceutami i trudno nam się wypowiedzieć, czy będą to środki wystarczające. Mamy w odpowiednich ustawach zapisy przyznające niektórym grupom uprawnienia do otrzymywania bezpłatnych leków. Myślę, że środki, gromadzone z podwyższonej składki ZUS dla resortu zdrowia, będą przeznaczone również na dopłaty z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#WiceministerJerzySzreter">W dyskusji zwracano uwagę na konieczność zabezpieczenia funduszów ZUS przed postępującą dewaluacją. Kierunkowe, rozwiązania finansowe dają nadzieję, że będzie to możliwe. Przewiduje się wyższe oprocentowanie lokat ZUS, mówi się nawet, że w takiej wysokości, Jak oprocentowanie środków gromadzonych przez ludność. Może to być nawet w pewnym stopniu hamulcem rozwijania działalności gospodarczej, która musi być superefektywna, żeby przynosiła takie dochody, Jak wysokie oprocentowanie.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#WiceministerJerzySzreter">Sprawa zatrudnienia naszych robotników w NRD i Czechosłowacji wraca co roku na forum Komisji. Chciałbym wyjaśnić, że mamy dwa rodzaje pracowników zatrudnionych za granicą: w regionach przygranicznych, co do czego nie możemy mieć zastrzeżeń, oraz niewielką liczbę pracowników zatrudnionych w NRD i CSRS - łącznie 7 tys. osób. Nie stanowi to wielkiego problemu, zwłaszcza jeśli popatrzymy przez pryzmat rozwiązania problemu nadwyżek zatrudnienia w takich regionach, jak np. koniński. Większym problemem jest eksport pracowników budownictwa, który jest kontynuowany ze względu na jego wysoką efektywność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełTadeuszNowacki">Wśród priorytetów, jakie stawia sobie rząd, jest rozwój rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Planujemy wzrost składki emerytalno-rentowej rolników o 170% . Może to wywołać skutki odwrotne od oczekiwanych. Często składki te opłacane są przez dzieci rolników.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełTadeuszNowacki">Granica gospodarstwa rolnego została podwyższona z 0,5 do 1 ha. Jak będzie wyglądał wymiar składki ubezpieczeniowej dla gospodarstw od 0,5 do 1 ha?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiceministerJerzySzreter">Planowany jest rzeczywiście wzrost składki ubezpieczeniowej dla rolników. Przewiduje się nowelizację ustawy o rolnictwie i tam wprowadza się pojęcie hektara ubezpieczeniowego. Ten planowany wzrost składki jest konsekwentną realizacją ustawy o ubezpieczeniach rolników, która przewiduje, że składka ubezpieczeniowa powinna pokryć 1/5 wydatków na ubezpieczenia rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiceministerJerzySzreter">Ale tak naprawdę, to nie można interpretować tego jako podwyżkę. Jeżeli lada chwila przewidujemy wprowadzenie cen równowagi na artykuły rolne, to czy wtedy będzie uzasadnione, aby rolnicy pokrywali tylko 1/5 składki ubezpieczeniowej? Przy wolnych cenach sprawa wygląda inaczej. Trzeba więc problem widzieć w szerszym kontekście i w perspektywie dalszej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiceministerJerzySzreter">W nowej ustawie przewiduje się wyłączenie z opłacania składki ubezpieczeniowej tych rolników, których gospodarstwo obejmuje od 0,5 do 1 ha. Zaliczać się im będzie staż z tytułu pracy, jeżeli są chłoporobotnikami. Nie powstanie więc żadna luka. Nawet w przypadku większych gospodarstw chłoporobotniczych przewiduje się, że ubezpieczony zadecyduje, czy chce pobierać rentę rolniczą, czy też emeryturę z tytułu pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WiceministerJerzySzreter">W dużych gospodarstwach chłoporobotniczych możliwe będzie też takie rozwiązanie, że mąż będzie mógł pobierać emeryturę z tytułu pracy, a żona - kontynuować pracę w rolnictwie i po ubezpieczeniu się otrzymywać rentę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Wracam do sprawy pracy podkomisji nad zmianą ustawy o organizacji ZUS. Przewiduje się w tym projekcie, że ze środków ZUS mają być dokonywane niektóre remonty, a teraz jeszcze dochodzi dofinansowanie leków. Ja również nie jestem przekonany, czy te 2% składki ubezpieczeniowej wystarczy na zaspokojenie potrzeb w zakresie dotowania leków. Czy nie lepiej byłoby zasygnalizować powołanie nowego funduszu i wyjaśnić, że właśnie te 2% składki ubezpieczeniowej jest zaczątkiem tworzenia tego funduszu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Mimo wszystko, dostrzegam pewne zagrożenie w zakresie wypłat rent i emerytur. Nie umiemy dziś jasno powiedzieć, jak ostatecznie te wszystkie rachunki się zbilansują i czy te 2% wystarczy na pokrycie potrzeb resortu zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiceministerJerzySzreter">Zwiększenie składki ubezpieczeniowej o 2% obciąża koszty produkcji przedsiębiorstw. Wiemy, że chce my stopniowo hamować wzrost inflacji, a więc nie Chcielibyśmy, aby ta podwyżka wpłynęła w sposób drastyczny na podwyższenie cen gotowych wyrobów. Chcielibyśmy rozwiać nieufność społeczeństwa wobec nowych opracowań systemowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Rozumiem, że proponowane rozwiązania stanowią podstawę polityki socjalnej na 1989 r., ale jakie przewiduje się docelowe rozwiązania? Jak to się będzie odbijać na wydatkach ZUS i na cenach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełElżbietaZakrocka">Właściwie nie powinniśmy przy jąć projektu budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej na 1989 r., a jeżeli zdecydujemy się go przyjąć, to tylko warunkowo. W opinii, jaką skierujemy do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, powinniśmy wystąpić o urealnienie oprocentowania środków ZUS zdeponowanych w banku. Zakłady pracy odbiją sobie w cenach wyrobów te 2% podwyżki składki ubezpieczeniowej albo zrekompensują to w inny sposób. My natomiast powinniśmy żądać przedłożenia nam docelowego programu i wtedy podjąć ostateczną decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WiceministerJerzySzreter">Rozumiem i popieram wniosek Komisji o zmianę wysokości oprocentowania środków lokowanych przez ZUS w banku, ale nie mogę się zgodzić z tym, aby zabezpieczeniem działalności ZUS było tylko to oprocentowanie. Z tego ZUS się nie utrzyma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełAndrzejSidor">Nam nie chodzi tylko o podwyższenie oprocentowania lokat ZUS, ale o zmniejszenie dewaluacji środków ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Stawiając pytanie nt. wysokości oprocentowania -środków ZUS w PKO, myśleliśmy, że otrzymamy już jakąś konkretną odpowiedź nt. rozwiązań, które mają chronić ZUS przed dewaluacją.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Musimy wobec tego rozdzielić dwie sprawy: 2% składki ZUS przeznaczonej dla resortu zdrowia, dla których to środków ZUS jest właściwie tylko kasjerem, i sprawę noweli 27 artykułu ustawy o ubezpieczeniach. Trzeba zastanowić się jak powinien brzmieć ten artykuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WiceministerJerzySzreter">Rozumiem, że intencją wypowiedzi poselskich jest zachowanie bezpieczeństwa funduszy ZUS i pełne zabezpieczenie wszystkich wypłat realizowanych przez ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełZbigniewGburek">W wyniku dyskusji proponuję warunkowe przyjęcie projektu budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej na 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełZbigniewGburek">W opinii, jaką skierujemy do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów, należy podać wszystkie nasze wątpliwości dotyczące m.in. podwyższenia składki ubezpieczeniowej i przekazywania jej na rzecz resortu zdrowia i opieki społecznej. Myślę tu o przedstawieniu nam rozwiązań docelowych.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełZbigniewGburek">Należy również wyjaśnić sprawę oprocentowania lokat ZUS i zabezpieczenia funduszy na świadczenia socjalne.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełZbigniewGburek">Komisja Przyjęła tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PosełZbigniewGburek">W kolejnym punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła informację o głównych kierunkach działalności resortu pracy i polityki socjalnej na 1989 r.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PosełZbigniewGburek">Opracowanie przedłożone Komisji przez resort uzupełnił kierownik resortu wiceminister Jerzy Szreter: Przedstawiona informacja jest tylko ramowym programem, gdyż wiele problemów nie zostało jeszcze, do końca rozstrzygniętych. Mam na myśli m.in. taką sprawę, jak odszkodowania dla pracowników zwalnianych z likwidowanych zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PosełZbigniewGburek">Specyfiką działalności resortu na tle ostatnich działań rządu jest tworzenie i utrwalanie zdolności gospodarki do zrównoważonego i efektywnego rozwoju, zapewniającego stałą poprawę warunków życia społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PosełZbigniewGburek">Szczegółowe zamierzenia resortu na 1989 r. są w pełni skorelowane z planem konsolidacji gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PosełZbigniewGburek">W 1989 r. w dziedzinach bezpośrednio lub pośrednio należących do właściwości resortu zadania jego dotyczą przede wszystkim: - doskonalenia metod gospodarowania zasobami pracy, - humanizacji warunków i sposobów organizowania pracy, - wdrażania i dalszego doskonalenia motywacyjnych systemów wynagradzania, - ochrony poziomu życia tych grup społeczeństwa, które nie z własnej winy znajdują się w najtrudniejszej sytuacji materialnej.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PosełZbigniewGburek">Na tle innych resortów nasz resort jest „resortem środka” i jego działania są pozornie mało efektywne. Z jednej strony przyjdzie nam włączać się w nurt działań nacechowanych drapieżnością ekonomiczną, z drugiej zaś - musimy widzieć człowieka i łączyć harmonijnie zasady humanizmu z efektywnością gospodarczą. Nasze działania mają więc charakter ugodowy, cechuje je codzienna, nie zawsze doceniana mrówcza praca.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PosełZbigniewGburek">Resort koncentruje swą działalność na trzech podstawowych grupach zagadnień dotyczących problematyki: pracy, płacy i świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#PosełZbigniewGburek">Nowelizacja ustawy o gospodarce przedsiębiorstw kreuje nowe zasady rynku płacy. Musimy więc znaleźć nową argumentację dla zasad sterowania zasobami pracy. To, co kiedyś można było nakazać, dzisiaj musi być realizowane poprzez wskazywanie i nakłanianie. Wymaga to zupełnie innej instrumentacji działania. Powstaje więc problem, jak to wszystko zrobić, aby osiągnąć założone cele, a równocześnie nie być posądzonym o bezduszny biurokratyzm.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#PosełZbigniewGburek">W jaki sposób np. nakłonić zakłady pracy do tworzenia miejsc pracy dla ludzi niepełnosprawnych? Jak ściągnąć z przedsiębiorstw pewne opłaty na tworzenie takich właśnie miejsc pracy?</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#PosełZbigniewGburek">Przewiduje się zlikwidowanie PFAZ, a na jego miejsce powołanie tzw. Funduszu Pracy, tworzonego z wpłat przedsiębiorstw, wpłat z budżetu oraz płatnego pośrednictwa pracy. Szukamy niekonwencjonalnych rozwiązań. Projekt ustawy w tej sprawie powinniśmy przedstawić Sejmowi w połowie br.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#PosełZbigniewGburek">Problem restrukturyzacji zatrudnienia nabiera szczególnego znaczenia w skali lokalnych rynków pracy. Trudno bowiem przemieszczać ludzi do zupełnie innych regionów, jeżeli nie możemy zapewnić im mieszkań. Ale jeżeli np. na terenie Łodzi funkcjonują obok siebie dwa zakłady, z których jeden jest nowoczesny, a drugi pracuje na starych, często jeszcze sprzed pierwszej wojny maszynach, to czy nie lepiej zlikwidować ten stary zakład, a pracowników w nim zatrudnionych przenieść do nowoczesnego zakładu pracy? Pozwoli to zwiększyć produkcję, uruchomić pracę nawet na dwie zmiany.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#PosełZbigniewGburek">Jeżeli chodzi o organizację pracy, to stosowanie tzw. grupowych form pracy okazało się bardzo skutecznym sposobem podnoszenia wydajności i poprawy jakości produkcji. Doświadczenia stosowania tego systemu pracy - zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie - są jak najlepsze. Toteż zamierzamy w trakcie prac nad nowelizacją Kodeksu pracy uwzględnić w odpowiednich jego przepisach te właśnie formy pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#PosełZbigniewGburek">Jest tu jeszcze wiele problemów do uregulowania, taka bowiem grupowa forma pracy musi mieć zapewnioną swobodę, jeśli chodzi o skład grupy, czas pracy itp. Daje to duży komfort pracy, ale stanowi odejście od stosowanych u nas uregulowań Kodeksu pracy. Przy nowelizacji Kodeksu pracy przewidujemy zaproponowanie takiego rozwiązania, aby w formowaniu się takiej grupy uczestniczyła organizacja związkowa danego zakładu pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#PosełZbigniewGburek">Na jednym z posiedzeń Komisji rozpatrywano problemy funkcjonowania ustawy o funduszu socjalnym i mieszkaniowym. Wysunięto wówczas wiele postulatów i wniosków. Z przyjemnością mogę stwierdzić, że prawie w 100% sugestie i zalecenia Komisji udało się uwzględnić w nowych przepisach. Musimy mieć na uwadze, że zakład pracy tworzy fundusz socjalny i mieszkaniowy, a poza tym może przeznaczać na ten cel określone kwoty z zysku i sam o tym decyduje. Chcemy jednak chronić najsłabszych i wprowadzamy pewne ograniczenia, którą bronią interesów najmniej zarabiających oraz pewnych grup pracowników.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#PosełZbigniewGburek">Problematykę kształtowania płac pracowników sfery budżetowej wyjaśnił na wczorajszym posiedzeniu Komisji wiceminister W. Jasiński. Postanowienia w tej sprawie powinny w ciągu trzech lat rozwiązać problemy wielu grup środowisk inteligenckich i przyznać im płace zgodne z ich przygotowaniem i aspiracjami zawodowymi. Chyba nareszcie wobec tej grupy zastosowana zostanie zasada określania płacy według jakości pracy. Dzisiaj płaca zarówno dobrego, jak i złego pracownika jest taka sama. Dla niektórych środowisk inteligenckich płaca ma charakter stypendialno-socjalny.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#PosełZbigniewGburek">Podstawowe problemy dotyczące wypłaty świadczeń socjalnych przedstawione zostały w planie konsolidacji gospodarczej. Informował na ten temat na wczorajszym posiedzeniu wiceminister W. Jasiński. Podwyższenie minimalnej płacy do kwoty 17.800 zł wymaga podniesienia najniższej emerytury czy renty do kwoty 16.020 zł (95% najniższej płacy).</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#PosełZbigniewGburek">Do czasu dużej waloryzacji, która będzie dokonana w marcu, nie będziemy podwyższać najniższych rent. Po marcu br. najniższa renta wahać się będzie w granicach 20–22 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#PosełZbigniewGburek">Jeżeli chodzi o generalną nowelizację ustawy emerytalno-rentowej, to problem ten jest rozpatrywany jak gdyby w dwóch optykach. OPZZ twierdzi, że nie można z tym czekać, mając na uwadze zaawansowany wiek świadczeniobiorców, i proponuje, aby już począwszy od 1990 r. wprowadzić nowe zasady emerytalne. Resort uważa, że jest to poważna, kompleksowa ustawa i trzeba przynajmniej dwu lat na dobre jej opracowanie. Będziemy się starali, aby projekt tej ustawy wpłynął do Sejmu jeszcze w tym roku, ale czy to nam się uda?</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#PosełZbigniewGburek">Wyrażamy natomiast chęć rozwiązania wcześniej niektórych problemów. Proponujemy przejść na bieżącą waloryzację rent i emerytur według planowanego wzrostu płac, a ewentualne korekty mogłyby być wprowadzane w połowie roku. De facto już od lat przeszliśmy na waloryzację od planowanego wzrostu płac. W tej chwili chcemy unikać plątaniny zawikłanych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#PosełZbigniewGburek">W najbliższym czasie przedstawimy Sejmowi projekt ustawy o ubezpieczeniu społecznym. Przewiduje się zmianę systemu wypłat zasiłków rodzinnych. Jest to klasyczny przykład, jak trudno jest wszystkim dogodzić. W tej dziedzinie nie ma rozwiązań całkowicie akceptowanych, nie dyskusyjnych. Wybierać więc musimy między większym a mniejszym złem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełAndrzejSidor">Do Warszawskiego Zespołu Poselskie go na moje ręce wpłynęło pismo byłych posłów oraz niektórych grup emerytów dotyczące zasad waloryzacji rent i emerytur. W piśmie tym stawia się dwa generalne wnioski: odstąpienie od waloryzacji na podstawie przyrostu płac pracowników zatrudnionych w przemyśle w roku poprzednim i przejście na bieżący, planowany wskaźnik przyrostu płac. Jak słyszeliśmy, ta zasada będzie stosowana. Ponadto proponuje się, aby nowa ustawa emerytalno-rentowa weszła w życie od 1 stycznia 1990 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiceministerJerzySzreter">Jak już mówiłem, opracowanie kompleksowej ustawy emerytalno-rentowej nie jest proste. Jest to bowiem kilkanaście aktów prawnych, gdyż wiele grup zawodowych ma swoje odrębne rozwiązania emerytalne i konieczne są negocjacje z kilkunastu grupami zawodowymi. Jest to proces uciążliwych uzgodnień i rozmów i dlatego sprawa nie jest prosta.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WiceministerJerzySzreter">Poza tym musi być przynajmniej półroczne „vacatio legis” dla takiej ustawy. Mamy do czynienia z rozdźwiękiem między realiami a aspiracjami, co bardzo komplikuje sprawę.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WiceministerJerzySzreter">Maksimum, na co nas stać w tej chwili, to opracowanie projektu ustawy emerytalno-rentowej jeszcze w tym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełAndrzejSidor">Chciałbym przytoczyć niektóre fragmenty uzasadnienia wspomnianego wystąpienia, skierowanego do mnie. Stwierdza się tam, że rząd przez wprowadzenie proponowanych waloryzacji rent i emerytur zapewnia osobom pobierającym te świadczenia możliwie największe bezpieczeństwo socjalne oraz system spójny, kompleksowy, odporny na inflację.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełAndrzejSidor">Gwarantem nieprzekroczenia planowanego wzrostu płac ma być progowy system wzrostu tychże płac. Nieuzasadnione przekroczenie progu będzie karane podatkiem od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. System ten w ciągu ostatnich trzech lat okazał się nieskuteczny, a nawet szkodliwy, i ma być zaniechany. Informowano nas dzisiaj o tym. Znosi się PFAZ, ale tworzy się Fundusz Pracy.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełAndrzejSidor">W dalszej części uzasadnienia mówi się o postępującym procesie przekraczania planowanego wzrostu cen, a co za tym idzie i płac Przyjęcie koncepcji waloryzacji emerytur na podstawie planowanego wskaźnika wzrostu płac jest też nierealne i krzywdzące dla świadczeniobiorców, należałoby go bowiem weryfikować o rzeczywisty wskaźnik wzrostu płac co kwartał. Nie ma więc gwarancji, że uniknie się dodatkowych waloryzacji w ciągu roku.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełAndrzejSidor">W końcowej części uzasadnienia proponuje się, aby zamiast przejściowych zmian dotyczących waloryzacji, przystąpić niezwłocznie do opracowania - w oparciu o propozycje Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz OPZZ, które są w wielu punktach zbieżne odpowiednich dokumentów regulujących nową politykę socjalną, a przede wszystkim nową ustawę emerytalno-rentową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełKazimierzGrzybowski">Jak nas poinformowano, ustawa jest w stadium przygotowywania i należy przyspieszyć prace nad nią.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełKazimierzGrzybowski">Słuszne są założenia o likwidowaniu nadwyżek siły roboczej w skali lokalnej. Zamykanie zakładów pracy wiąże się jednak z koniecznością rozwiązywania wielu problemów socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PosełKazimierzGrzybowski">Zmiany, jakie zostały dokonane ostatnio w polityce paszportowej, pociągają za sobą konieczność zmian niektórych przepisów dotyczących warunków zatrudnienia obywateli polskich za granicą. Wiemy np., że w okresie wakacji wielu obywateli polskich podejmuje pracę w Szwecji, Norwegii i innych krajach, przy czym nie zawsze przestrzegane są wobec nich umowy międzynarodowe. Te sprawy zostały dobrze rozwiązane w Jugosławii. Jak ma zamiar rozwiązać je resort pracy i polityki socjalnej?</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PosełKazimierzGrzybowski">Wiele jest jeszcze do zrobienia w zakresie usprawniania organizacji i czasu pracy. Chciałbym dowiedzieć się, kiedy otrzymamy raport o warunkach życia ludzi na wsi.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PosełKazimierzGrzybowski">Nie tylko złe warunki pracy i wypadki powodują choroby zawodowe. Jest również wiele innych przyczyn, które muszą być szczegółowo badane, a w ślad za tym podejmowane działania na rzecz poprawy sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełZbigniewGburek">Potwierdza to, że działania resortu idą w prawidłowym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełWłodzimierzKoczur">O znowelizowanie ustawy emerytalno-rentowej dobijamy się od lat. Wprowadzenie zmian powinno jednak zostać poprzedzone okresem przygotowawczym, aby wszyscy zainteresowani mogli się do tego przystosować.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełWłodzimierzKoczur">W planie konsolidacji gospodarki narodowej mówi się o realnej wartości świadczeń. Interesuje mnie, jak będzie to wyglądało w praktyce. Czy świadczenia będą co roku waloryzowane?</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełWłodzimierzKoczur">Kolejna kwestia - to płace. Zakłada się tu warianty progowe, a całym problemem zainteresowane są nie tylko związki zawodowe, lecz wszyscy zatrudnieni. W jednej z wypowiedzi przedstawicieli rządu znalazło się stwierdzenie, które zrozumiałem w ten sposób, że brak jest stosownego powiązania płacy z pracą. Co będzie obowiązywało w tej dziedzinie?</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PosełWłodzimierzKoczur">I jeszcze jedna sprawa: warunki pracy. Mówi się o tym na str. str. 7 i 8 informacji resortu o podstawowych kierunkach działalności w tym roku, przewidując m.in, stosowanie dodatkowej 5% składki ubezpieczeniowej wobec zakładów, w których nastąpi pogorszenie warunków pracy. Ta dodatkowa składka miałaby obciążać zysk do podziału. Sprzeciwiam się temu rozwiązaniu i karaniu winnych dodatkową składką, obciążającą przecież całą załogę. Konsekwencje pogorszenia warunków pracy powinien ponosić pracodawca, a nie robotnik. Zgadzam się jednak, że wyodrębnienie pojęcia pracodawcy nie jest u nas proste. Brak jednak również precyzyjnych kryteriów, co znaczy pogorszenie warunków pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiceministerJerzySzreter">Sądzę, że wyczerpałem już swój czas przeznaczony na wypowiedzi na dzisiejszym posiedzeniu, ograniczę się więc do krótkich wyjaśnień. Kończą się konsultacje projekt nowej ustawy o systemie i finansowaniu ubezpieczeń społecznych. Napływają do nas różne opinie, które posłużą do formowania ostatecznego kształtu projektu tego aktu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WiceministerJerzySzreter">Bezrobocia oczywiście nie przewidujemy. Jeśli chodzi o wyjazdy do pracy za granicą, problem polega na tym, czy zaliczać okres tej pracy przy obliczaniu świadczeń emerytalnych, czy też nie, i w takim razie 'oświadczać wyjeżdżającemu: chcesz mieć świadczenia - płać składkę.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WiceministerJerzySzreter">Zapis o zachowaniu realnej wartości świadczeń, zawarty w planie konsolidacji gospodarki narodowej, oznacza w praktyce, że tempo wzrostu świadczeń nie powinno być mniejsze niż tempo wzrostu kosztów utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WiceministerJerzySzreter">Co do formuły progowej: rok 1939 jest rokiem hamowania inflacji. Z pewnością formuła udziałowa w większym stopniu wspiera efektywność, zysk, ale jest mniej „sterowalna”. Formuła progowa hamowania wzrostu płac jest bardziej „toporna” - to prawda, ale w warunkach polityki deflacyjnej nie ma rozwiązań idealnych.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#WiceministerJerzySzreter">Co do obciążenia dodatkową „karną” składką ubezpieczeniową zysku do podziału w zakładach, w których nastąpiło pogorszenie warunków pracy, wątpliwości w tej mierze nie da się wyjaśnić jednym zdaniem. Dyskusja dotycząca tego problemu zapewne dopiero się rozwinie i wkrótce będzie okazja, by szerzej wrócić do tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#WiceministerJerzySzreter">Komisja przyjęła do akceptującej wiadomości informację resortu.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#WiceministerJerzySzreter">W kolejnym punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła projekt ustawy budżetowej na 1989 r. w części dotyczącej Państwowej Inspekcji Pracy. Projekt ten omówił Główny Inspektor Pracy Jan Laskowski: Jestem w trudnej sytuacji, gdyż w związku z wieloma niewiadomymi trudno już dziś przewidzieć, na ile budżet PIP będzie musiał ulec zmianom - choćby z powodu wzrostu kosztów delegacji służbowych, które ze względu na charakter pracy inspektorów stanowią u nas istotną pozycję. Mówię o tym jednak bez obawy, gdyż w budżecie państwa przewidziane są rezerwy na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#WiceministerJerzySzreter">W proponowanym dla nas budżecie przewidziano znaczne zwiększenie środków na zakupy inwestycyjne, na zakończenie budowy systemu komputerowego - tak, byśmy mogli skończyć z liczeniem „na piechotę”. Opracowany przez nas program działalności na 1989 r. znalazł aprobatę Rady Ochrony Pracy. Największy problem - to niewiadome, rysujące się w życiu gospodarczym kraju. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć np. przyrostu nowych zakładów pracy. Dopiero praktyka wykaże, na ile posiadane obecnie siły i środki pozwolą nam na wykonywanie ustawowych obowiązków, a więc, czy nie będą potrzebne pewne modyfikacje. Nie podaję tu w tej sytuacji konkretnych wielkości, liczb, gdyż każda z nich mogłaby się okazać fałszywa in plus lub in minus.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#WiceministerJerzySzreter">Jeśli chodzi o etaty, nie wykorzystujemy ich; mamy trudności z naborem pracowników - przybyło nam raptem 9. inspektorów pracy. Było więcej kandydatów, ale w związku z niepewnością co do dalszych losów Państwowej Inspekcji Pracy jeden kurs po prostu się rozleciał; nie ma się co dziwić, bo kto ma zamiar wiązać swe losy z niepewną firmą…</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#WiceministerJerzySzreter">Przy okazji chcę powiedzieć kilka słów o sprawach merytorycznych. Nie umiemy, jak już mówiłem, określić do końca skutków wynikających dla naszej działalności z ustawy o podejmowaniu działalności gospodarczej. Na posiedzeniu trzech komisji sejmowych, rozpatrujących projekt tego aktu prawnego, w dobrej wierze zaproponowałem wprowadzenie takiego rozwiązania, by organ rejestrujący nowe zakłady pracy przekazywał nam informacje, kto się zarejestrował. Uznano to jednak, niestety, za biurokrację. W rezultacie będziemy więc musieli sami stworzyć swego rodzaju system „śledzenia” i być może zatrudnić w tym celu dodatkowych urzędników. Może jednak da się to załatwić zarządzeniem ministra.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#WiceministerJerzySzreter">Kolejny problem dotyczy korekty NPSG. W planie na bieżącą 5-latkę znalazły się zapisy dotyczące poprawy warunków pracy, po raz pierwszy zamieszczono w NPSG konkretne wskaźniki. Zabrakło jednak przekładni umożliwiającej przeniesienie tych planów ze szczebla centralnego na poziom zakładów pracy. W NPSG postanowiono m.in. zmniejszyć o 10% zatrudnienie w warunkach uciążliwych dla zdrowia. Nie widać szans na urzeczywistnienie tego zapisu, gdyż w pierwszych dwóch latach 5-latki udało się zatrudnienie w uciążliwych warunkach zmniejszyć.o 1,5% . Teraz zamierza się rozprawić z całym problemem bardzo krótko - po prostu skreślić te 10% przy „korekcie” planu. Można i tak, nie da się jednak w ten sposób skreślić problemu.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#WiceministerJerzySzreter">Kolejna uwaga dotyczy Ministerstwa Edukacji Narodowej, które w ramach unowocześniania programów szkolnych zlikwidowało, przedmiot „ergonomia i warunki pracy” w technikach, tworzonych na bazie szkół zawodowych. Jest to nieporozumienie, nie można bowiem zakładać, że absolwent zawodówki dysponuje odpowiednim zasobem wiedzy w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#WiceministerJerzySzreter">Wielokrotnie podnoszony problem dotyczy czasu pracy. Obecna sytuacja sprawia, że związki zawodowe będą być może zmuszone do podjęcia działań sprzed siedemdziesięciu lat, tj. walki o trzy „ósemki”: 8 godzin pracy, 8 godzin wypoczynku i 8 godzin snu. Problem właściwego czasu pracy umyka bowiem wraz z kolejnymi regulacjami prawnymi. Jest to też kwestia artykułu 100 w Kodeksie pracy, mówiącego o zgodzie na podejmowanie dodatkowego zatrudnienia. Postuluje się: „skreślić ten przepis, bo to biurokracja”. W ten sposób zniknie jednak jakakolwiek możliwość śledzenia czasu pracy poszczególnych ludzi, w tym także pracy podejmowanej w warunkach szkodliwych dla zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#WiceministerJerzySzreter">Na niektóre zjawiska patrzę z niepokojem, co wynika zapewne z charakteru mojej pracy. Upadł system wpływania przez państwo na kształtowanie warunków pracy, nie powstał w to miejsce nowy. Jest rząd, który za wszystko odpowiada, i są podmioty gospodarcze; nie ma natomiast niczego w środku, nie ma izb, które w świecie spełniają tę właśnie rolę, podejmują badania, stymulują stosowne działania. Ten temat jest u nas nie rozpracowany.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#WiceministerJerzySzreter">Przy gospodarce rynkowej brak systemu ekonomicznego wymuszania warunków pracy. Mówi się, że koszty ponosi społeczeństwo, a powinien zakład pracy. Ekonomizacja gospodarki musi jednak pociągnąć za sobą ekonomizację warunków pracy. Jeśli nie załoga jest winna ich pogorszenia - to kto? Pan Bóg? Załoga, samorząd muszą wymuszać poprawę warunków pracy, muszą decydować, co wolą: płacić podwyższone składki ubezpieczeniowe, czy też założyć w zakładzie sprawną wentylację.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#WiceministerJerzySzreter">Pamiętam poselskie dyskusje o żenującej wysokości odszkodowań za wypadki przy pracy. Te odszkodowania to pomoc dla poszkodowanych i ich rodzin, ale ma to być również dolegliwość dla zakładu pracy, który dopuścił do wypadku. Obecnie dobry i zły zakład płaci tyle samo; czy na tym ma polegać sprawiedliwość?</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#WiceministerJerzySzreter">Badaliśmy ostatnio problem gazów technicznych, ich produkcji, transportu i wykorzystania. Na dobrą sprawę w związku z warunkami stosowania chloru powinno się zamknąć kilkadziesiąt wodociągów i to wcale nie w małych miastach.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#WiceministerJerzySzreter">Mam prawo nakazywać zaniechania produkcji nie odpowiadającej wymogom bezpieczeństwa. Obłożone jest to jednak prawnymi rygorami, które sprawiają, że takie decyzje mogą być nieskuteczne.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#WiceministerJerzySzreter">Owszem, nakładamy kary. W zakładach państwowych jest to, wbrew pozorom, skuteczniejsze. Dla dyrektora państwowego przedsiębiorstwa wyłożenie 50 tys. zł z własnej kieszeni stanowi uszczerbek, nawet mimo inflacji. Ale dla prywatnego przedsiębiorcy? Jeden z nich w Krakowie trzykrotnie płacił bez protestu za wadliwe rusztowania, ale ich nie poprawił. Tymczasem prokurator nie znalazł w tej sprawie podstaw do interwencji.</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#WiceministerJerzySzreter">Wchodzimy w okres przejściowy. Jestem osobiście w trudnej sytuacji, gdyż moje uwagi mogą być odbierane jako ograniczanie swobody gospodarczej. Jestem za rozwojem gospodarczym kraju, ale nie za każdą cenę. Wypracowujemy nowe metody działania. W wielu dziedzinach stosujemy jeszcze postępowanie tradycyjne, tj. wysyłamy inspektora, który ogląda poszczególne stanowiska pracy. Równolegle musimy jednak w nowoczesnych przedsiębiorstwach kontrolować systemy ochrony warunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#WiceministerJerzySzreter">Koreferat przedstawiła poseł Stanisława Paca (PZPR): W przedłożonych posłom materiałach zaprezentowano projekt budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na 1989 rok, opracowany według zasad prawa budżetowego i postanowień zarządzenia ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#WiceministerJerzySzreter">Państwowa Inspekcja Pracy nie osiąga własnych dochodów, uzyskuje jedynie niewielkie wpływy ze sprzedaży likwidowanych składników majątkowych, wynoszące w br. ok. 2 mln zł. Planowane na 1989 r. wydatki ustalono w oparciu o obecny stan organizacyjny i zatwierdzoną liczbę 1.223. etatów; wydatki te wynoszą ogółem 1.935 mln zł i są wyższe w stosunku do wykonania ub.r. o 471 mln zł, tj. o 31,9% . Przyczyną ogólnego wzrostu poziomu wydatków są skutki podwyżek cen materiałów i usług, czynszów i opłat za lokale biurowe oraz waloryzacji wynagrodzeń. Poza tym w planie zadań inwestycyjnych ujęto wydatki na zakup 17. mikrokomputerów dla okręgowych inspektoratów pracy w celu zorganizowania systemu informacyjnego PIP. Wzrost wydatków jest też spowodowany znacznie wyższymi niż w 1988 r. nakładami na kontynuowanie robót instalacyjnych związanych z podłączeniem obiektów Ośrodka Dokształcania i Doskonalenia Kadr we. Wrocławiu do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ogólny wzrost nakładów na inwestycje wynosi 184.100 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-26.22" who="#WiceministerJerzySzreter">Z analizy poszczególnych rozdziałów projektu budżetu i przedłożonych przez Państwową Inspekcję Pracy materiałów szczegółowych wynika, iż został on opracowany w sposób racjonalny i oszczędny. W projekcie budżetu przewidziano w rezerwie środki w wysokości 72. tys. zł na podwyżki dodatków dla pracowników merytorycznych wykonujących czynności kontrolne. Kwota ta powinna być uruchomiona z początkiem roku, niezależnie od ogólnych podwyżek wynagrodzeń pracowników administracji państwowej. Zakładane podwyżki wynagrodzeń dla pracowników merytorycznych są w pełni uzasadnione, bowiem mimo wzrostu wynagrodzeń w 1988 r., średni ich poziom nadal nie jest atrakcyjny, o czym świadczy m.in. niepełna obsada etatów. Na 1.223 etaty aktualne zatrudnienie wynosi 1.115 osób. Średnie wynagrodzenie inspektora pracy w październiku br. wynosiło 60.600 zł, a jego praca charakteryzuje się dużym stopniem uciążliwości i odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-26.23" who="#WiceministerJerzySzreter">W 1989 r. przypada 70. rocznica utworzenia w naszym kraju inspekcji pracy. Przewidziane w związku z tym zamierzenia znajdują swoje odbicie w projekcie budżetu. Rocznica ta słusznie jest wykorzystana nie tylko dla intensyfikacji i doskonalenia działań inspekcji, lecz również dla zwrócenia uwagi opinii społecznej na rangę ochrony pracy, zwłaszcza w świetle dokonujących się w kraju przemian gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-26.24" who="#WiceministerJerzySzreter">Jak wynika z przedstawionego nam budżetu, wiele uwagi w działalności Państwowej Inspekcji Pracy zamierza się poświęcić dalszemu doskonaleniu działalności edukacyjnej i popularyzatorskiej w sferze ochrony pracy. W dalszym też ciągu przewiduje się kontynuowanie pomocy związkowemu aktywowi ochrony pracy, m.in. przez szkolenie społecznych inspektorów oraz odpowiednie wydawnictwa.</u>
          <u xml:id="u-26.25" who="#WiceministerJerzySzreter">Jak stwierdza się w programie działania Państwowej Inspekcji Pracy na przyszły rok, zawarte w nim zadania stanowią przede wszystkim kontynuację przedsięwzięć kontrolno-nadzorczych oraz profilaktycznych podejmowanych w ostatnich 2. latach. Położony został przy tym szczególny nacisk na dostosowywanie się inspekcji do potrzeb wynikających z zachodzących zmian w systemie zarządzania gospodarką.</u>
          <u xml:id="u-26.26" who="#WiceministerJerzySzreter">W wyniku procesów reformowania gospodarki i kształtowania nowoczesnych mechanizmów gospodarowania Powstaje nowa jakość, a na tym tle nowe zadania dla Państwowej Inspekcji Pracy. Na skutek rozwoju sektora nie uspołecznionego i powstawania nowych inicjatyw gospodarczych w sektorze uspołecznionym zwiększy się liczba podmiotów gospodarczych wymagających objęcia nadzorem i kontrolą PIP. Zostały również określone potrzeby i rozpoczęto działania dotyczące wprowadzania kontroli i nadzoru PIP nad warunkami pracy w rolnictwie indywidualnym.</u>
          <u xml:id="u-26.27" who="#WiceministerJerzySzreter">W związku z przedstawioną sytuacją rodzą się wątpliwości, czy w obecnym stanie kadrowym i organizacyjnym Państwowa Inspekcja Pracy będzie mogła w najbliższej perspektywie zagwarantować efektywną kontrolę i nadzór nad wszystkimi zakładami pracy.</u>
          <u xml:id="u-26.28" who="#WiceministerJerzySzreter">Jest szczególnie ważne, aby równolegle z poprawą stanu bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładach już Istniejących nie dopuszczać do powstawania zagrożeń zawodowych w nowo tworzonych jednostkach gospodarczych. Rozwój inicjatyw gospodarczych nie powinien i nie może odbywać się kosztem wzrostu zagrożenia zdrowia ludzkiego w środowisku pracy. Stan warunków pracy, występujące w nich nieprawidłowości rzutują w istotnej mierze zarówno na stan zdrowia załóg pracowniczych, jak też na jakość produkcji. Mają więc znaczący wymiar społeczny i ekonomiczny.</u>
          <u xml:id="u-26.29" who="#WiceministerJerzySzreter">Wysoki koszt społeczny wypadków przy pracy i chorób zawodowych może w zakładach o krańcowo złych warunkach pracy znacznie przekraczać zyski osiągane z ich działalności gospodarczej. Dlatego też PIP powinna bardziej stanowczo i konsekwentnie występować z nakazami zaprzestania przez zakład pracy określonego rodzaju działalności w przypadkach, gdy nie tyle względy ekonomiczne ile złe warunki pracy, wynikłe z wieloletnich zaniedbań, uzasadniają takie decyzje.</u>
          <u xml:id="u-26.30" who="#WiceministerJerzySzreter">Konieczne jest poszerzenie analiz źródeł, przyczyn i okoliczności wypadków przy pracy i zachorowań zawodowych - jako podstawy działalności kontrolnej i profilaktycznej PIP. W związku z tym Główny Inspektor Pracy powinien wystąpić do GUS o rozszerzenie rejestracji i klasyfikacji wypadków przy pracy na wszystkie sfery zatrudnienia, w tym zakłady sfery nieprodukcyjnej i rolnictwo indywidualne oraz o dostosowanie tych działań do procesów pracy i występujących zagrożeń. PIP powinna nawiązać współdziałanie z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Instytutem Medycyny Pracy i Państwową Inspekcją Sanitarną w sprawie rozpoznawania i oceny zagrożeń na stanowiskach pracy dla zapewnienia prawidłowej działalności profilaktycznej.</u>
          <u xml:id="u-26.31" who="#WiceministerJerzySzreter">Równolegle z działaniami profilaktycznymi położony został nacisk na koncentrowaniu kontroli inspektorskich w zakładach charakteryzujących się wysokimi wskaźnikami wypadków przy pracy i chorób zawodowych bądź uciążliwymi warunkami pracy. Działania te prowadzone będą w branżach i zakładach, w których - według rozpoznania inspekcji - postęp w poprawie warunków pracy i eliminowania tych zagrożeń jest zdecydowanie niedostateczny.</u>
          <u xml:id="u-26.32" who="#WiceministerJerzySzreter">Podobnie jak w ub.r., w programie działania Inspekcji położony też został nacisk na eliminowanie naruszeń prawa pracy. Dotyczy to zwłaszcza najczęściej występujących nieprawidłowości związanych z wypłatą świadczeń pieniężnych, czasem pracy, ochroną pracy kobiet i młodocianych.</u>
          <u xml:id="u-26.33" who="#WiceministerJerzySzreter">W aktualnej sytuacji budżet PIP na 1989 rok należy traktować jako otwarty, bowiem wobec zachodzących zmian w gospodarce narodowej niezbędne będą również zmiany w organizacji i w działaniu Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-26.34" who="#WiceministerJerzySzreter">Przyjęcie przez Sejm dwóch podstawowych ustaw o podejmowaniu działalności gospodarczej spowoduje powstawanie dużej liczby nowych przedsiębiorstw. Uregulowania wymaga także problem objęcia nadzorem Państwowej Inspekcji Pracy gospodarstw rolników indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-26.35" who="#WiceministerJerzySzreter">W świetle powyższego wynika konieczność rozwiązania następujących problemów:</u>
          <u xml:id="u-26.36" who="#WiceministerJerzySzreter">- dokonania niezbędnych zmian w ustawie z dnia 6 marca 1981 r. w zakresie działania Państwowej Inspekcji Pracy oraz kompetencji poszczególnych organów, - zapewnienia z rezerwy centralnej budżetu państwa odpowiednich środków finansowych na realizację zwiększonych zadań w wysokości przedstawionej przez Głównego Inspektora Pracy, w tym również na zwiększenie liczby etatów inspektorskich, które może okazać się konieczne już w najbliższych dwóch latach.</u>
          <u xml:id="u-26.37" who="#WiceministerJerzySzreter">Wnoszę o przyjęcie przez Komisję przedłożonego budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na 1989 rok wraz z przedstawionymi uwagami.</u>
          <u xml:id="u-26.38" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyKomisjiposełMarianKról">Do posłów prośbę, by skoncentrowali się w dyskusji na sprawach budżetu. W maju br. Chcieliśmy wprowadzić do naszego planu pracy temat warunków pracy na wsi, a także warunków działania Państwowej Inspekcji Pracy w nowych warunkach gospodarowania. Również w maju rozpatrzylibyśmy warunki pracy kobiet na stanowiskach pracy chronionej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJaninaKorpała">W pełni popieram propozycje przewodniczącego. Rozpatrzenie tych spraw wydaje się konieczne również w świetle wypowiedzi Głównego Inspektora Pracy. Czujemy zresztą doniosłość, a zarazem nawarstwianie się tych wszystkich problemów w naszych fabrykach. Projekt budżetu PIP proponuję zaopiniować pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełAdamBanaś">Sądzę, że na kontrolowanie warunków pracy w zakładach nie może i nie powinno brakować środków. Z własnego doświadczenia wiem, że pokontrolne wnioski PIP to gotowy materiał dla podjęcia działań zmierzających do poprawy sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJanuszSzymborski">Chcę spytać, czy nie byłoby możliwe zatrzymanie przez PIP środków przeznaczonych na nie wykorzystane etaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełBarbaraMajzel">Bardzo mnie cieszy, że przewiduje się kontrolę wykorzystywania urlopów wypoczynkowych, bywa bowiem, że są one wykorzystywane na zwolnienia lekarskie. Takie zwolnienie to dziś, w związku z funduszem motywacyjnym, dotkliwy problem finansowy. Spotkałam się z przypadkiem, że pracownica z ciśnieniem krwi ponad 200 stała przy warsztacie i nie chciała iść do domu, by nie być poszkodowaną przy wypłacie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełBarbaraMajzel">Ważną sprawą jest też tworzenie stanowisk pracy chronionej i całych tego rodzaju wydziałów w zakładach o szkodliwej produkcji, takich np. jak mój zakład chemiczny. Utworzyłam taki oddział, wystarczyło jednak, że nie było mnie przez 2 tygodnie - i już go zlikwidowano. Dziś zakłady interesują się tylko zyskiem i jego podziałem. Robotnik wyjeżdżający do sanatorium jest pozbawiony funduszu motywacyjnego, podczas gdy pracownik umysłowy nadal go pobiera; różnice finansowe są tu bardzo znaczne. Nikt tych spraw nie kontroluje. Dziwię się i uważam za wysoce niepokojące, że rady pracownicze i związki zawodowe wyrażają na to zgodę. Dodam, że kontrole muszą polegać na rozmowach z robotnikami na stanowiskach pracy, bez udziału kierowników - a nie na odwiedzeniu jedynie tych ostatnich.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PosełBarbaraMajzel">Czy PIP godzi się na tworzenie nowych miejsc pracy dla kobiet w warunkach zagrożenia, np. tam, gdzie natężenie hałasu przekracza 100 decybeli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełElżbietaStruwe">Chcę wrócić do kwestii bezpieczeństwa pracy w -rolnictwie. Czy tylko akcyjnie mamy podchodzić do tego problemu, jak w akcji „bezpieczne żniwa”? Na majowym posiedzeniu Komisji, które ma być poświęcone tym sprawom, chciałabym usłyszeć informację także nt. chorób zawodowych w rolnictwie, świadczeń z tego tytułu oraz proponowanych w tej mierze rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełWojciechMusiał">Nie wiem, czy w przedłożonym projekcie budżetu znajdują się fundusze przewidziane na konkretne działania PIP w rolnictwie, zwłaszcza w rolnictwie indywidualnym, które jest w tej dziedzinie traktowane po macoszemu. Jako chirurg spotykam się, niestety, często z ofiarami wypadków rolnictwie, również poza okresem żniw - w czasie wykopków, zimą, gdy używa się tzw. krajzeg, pił amputujących nieostrożnym palce i dłonie. Odszkodowanie za utratę palców jest niewielkie, gdyż jest to zaledwie kilka procent inwalidztwa, a taki rolnik nie bardzo potem może pracować i nie ma środków na życie. Cieszę się, że przewodniczący Komisji zaproponował rozpatrzenie sprawy warunków pracy w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełWojciechMusiał">Odrębny problem - to szkody, jakie wyrządza w rolnictwie przemysł. Skutkiem zanieczyszczenia toksycznymi wyziewami i substancjami są niezdrowe rośliny i warzywa, utrata tysięcy zatrutych rodzin pszczelich. Te wszystkie szkody są bezkarne, bo PIP na wsi nie działa. Tymczasem rolnictwo to nie piąte koło u wozu, a jeden z najważniejszych działów gospodarki narodowej. Jeśli nie spojrzymy na nie z ekonomicznego i zdrowotnego punktu widzenia, inne działy gospodarki będą podupadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełStanisławDyrszka">W sprawie projektu budżetu Państwowej Inspekcji Pracy jestem „za”. Nawiązując do propozycji zgłoszonych przez przewodniczącego Komisji uważam, że problemom ochrony pracy należy poświęcić odrębne posiedzenie. Wymagają omówienia również sprawy odzieży ochronnej i innych środków zabezpieczających.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełStanisławDyrszka">W przypadku rolnictwa mówi się o zagrożeniach wynikających z mechanizacji i chemizacji tego działu gospodarki, nie zwraca się natomiast uwagi na choroby odzwierzęce. To również jest poważne zagrożenie. Zaczyna się np. pojawiać w stadach bydła gruźlica, a łatwo ją przenieść na ludzi. Uważam, że trzeba rozpatrzyć te wszystkie sprawy, że należy mówić o nich jak najczęściej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">Ustawa gwarantuje naszej inspekcji wgląd w problemy rolnictwa. W praktyce różnie to wygląda i musiałem zgłosić protest, aby minister rolnictwa zechciał przywrócić prawa inspektorów pracy do kontroli, np. w wielkich fermach hodowlanych.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">Na tym tle mam refleksję natury ogólnej: pod hasłami reformy wiele instytucji usprawnia sobie życie, a nie funkcjonowanie kraju i jego gospodarki. Kolejnym przykładem może być tu GUS, który wciąż występuje z wnioskami, że zbyt wiele musi zbierać danych i że zbieranie danych statystycznych należy jeszcze bardziej ograniczyć, choć w wielu konkretnych przypadkach wszystkie gremia są odmiennego zdania.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">Co wiemy nt. zagrożeń pracy? Państwowa Inspekcja Pracy nie jest jedynym właściwym w tych sprawach organem. Problematyką tą zajmuje się również Państwowa Inspekcja Sanitarna, która ma ustawowo obowiązek kontrolowania higieny pracy, a jakoś jej w zakładach nie widać. Pewne zadania - w kontekście spraw, o których była tu mowa - ma również Inspekcja Weterynaryjna.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">W nowym projekcie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników są zapisane choroby zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">Odszkodowania za choroby zawodowe i wypadki przy pracy uległy zasadniczemu podwyższeniu. Przy wypadku śmiertelnym kwota wyjściowa odszkodowania wynosi obecnie 1 mln zł, do czego dochodzą pochodne oraz waloryzacja.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">Statystyka SUS nie obejmuje sfery niematerialnej w gospodarce uspołecznionej oraz sfery prywatnej poza rolnictwem indywidualnym. Uzyskiwane przez nas dane na ten temat pochodzą tylko z dokumentacji odszkodowań ZUS i nie mogą być podstawą do prowadzenia działalności profilaktycznej.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">Wiele uwagi poświęcili posłowie problemowi warunków pracy na wsi. Problem ten udało się w przeszłości „zlikwidować” w tym sensie, że się o nim nie mówi, nie piszą o tym dziennikarze. Doskonale rozumiem, że zagrożenia pracy w rolnictwie występują przez cały rok, ale okres żniw jest w świadomości społecznej szczególnie ważny i to właśnie wykorzystaliśmy, podejmując akcję obliczoną na ponowne wydobycie na światło dzienne całego problemu. Bezpieczeństwa pracy w rolnictwie nie będzie dopóty, dopóki osoby nie wykwalifikowane i bez stosownego sprzętu będą się uganiały ze środkami chemicznymi po polach. Trzeba, jak to ma miejsce w cywilizowanych krajach, powierzyć tę sprawę fachowcom; w przeciwnym wypadku nadal będziemy się truli.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">Zazwyczaj koncentrowaliśmy się na materialnych warunkach pracy, obecnie jednak coraz większym problemem staje się prawo pracy i jego praktyczna realizacja. Rosną zaległości urlopowe pracowników, o czasie pracy już mówiłem. W toku naszych kontroli stwierdziliśmy, że co czwarta rodziną poszkodowanego wypadkiem śmiertelnym miała wadliwie wypłacone odszkodowanie - podobnie, jak co trzeci pracownik, który uległ inwalidztwu. Jak można to określić inaczej niż zwyczajne draństwo i żerowanie na cudzej krzywdzie? Jest to wynik ustawowego błędu, gdyż zakład pracy nie musi wypłacić odszkodowania, o ile nie otrzyma stosownego wniosku. Kodeks postępowania administracyjnego nakłada tu określone rygory.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#GłównyInspektorPracyJanLaskowski">Nie przewidzieliśmy Ustawowej możliwości uchylenia złych układów zbiorowych. Państwowa Inspekcja Pracy prowadzi jednak badania w tym zakresie, rozpoczyna też kontrolę prawidłowości opracowywania i stosowania zakładowych układów pracy. W wielu przypadkach okazuje się, że skład stron biorących udział przy podpisywaniu porozumienia nie gwarantuje prawidłowych rozwiązań, m.in. także z punktu widzenia bezpieczeństwa pracy. Dodam, że dla przeprowadzania takich kontroli trzeba było przeszkolić poważną grupę inspektorów pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełMarianKról">Proponuję przyjąć projekt budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na 1989 r. wraz z uwagami zgłoszonymi w koreferacie oraz w toku dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełMarianKról">W br. Państwowa Inspekcja Pracy obchodzi 70-lecie istnienia, chciałbym więc na ręce Głównego Inspektora Pracy złożyć najlepsze życzenia dla członków kierownictwa i wszystkich pracowników zatrudnionych w PIP.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PosełMarianKról">Komisja przyjęła projekt budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na 1989 rok - zgodnie z wnioskiem przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PosełMarianKról">W końcowej części posiedzenia Komisja przyjęła projekt opinii, która skierowana zostanie do Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>