text_structure.xml 299 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 11 min. 20.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WacławBarcikowski">Wysoka Izbo! W dniu 24 października r. b. ob. Marszałek otrzymał następujące zarządzenie Ob. Prezydenta Rzeczypospolitej:</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WacławBarcikowski">„Zarządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1950 r. w sprawie zwołania Sejmu Ustawodawczego na zwyczajną sesję jesienną 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WacławBarcikowski">Na podstawie art, 7 ust. 1 i 2 Ustawy Konstytucyjnej z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów Rzeczypospolitej Polskiej zwołuję Sejm Ustawodawczy na zwyczajną sesję jesienną w dniu 28 października 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WacławBarcikowski">Prezydent Rzeczypospolitej (—) Bolesław Bierut,</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WacławBarcikowski">Prezes Rady Ministrów (—) Józef Cyrankiewicz”.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WacławBarcikowski">Na podstawie powyższego zarządzenia zostało zwołane dzisiejsze posiedzenie Sejmu z porządkiem dziennym, który został Obywatelom Posłom doręczony, Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WacławBarcikowski">Powołuję na sekretarzy posłów: Adolfa Kitę i Włodzimierza Reczka, Protokół i listę mówców prowadzi poseł Kita.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WacławBarcikowski">Proszę Posłów Sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WacławBarcikowski">Protokół 84 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WacławBarcikowski">Wysoka Izbo! Z żalem stwierdzam, że w dniu 12 sierpnia 1950 r. zmarł poseł na Sejm Ustawodawczy Andrzej Maj.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#komentarz">(Wszyscy wstają.)</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WacławBarcikowski">Urodził się on 15 lutego 1891 r. w Rzeczniowie, W okresie międzywojennym należał do PPS, stąd przeszedł do PPR. Po wyzwoleniu był członkiem Zarządu Gminnego PPR, członkiem Powiatowej Rady Narodowej w Rży i przewodniczącym Gminnej Rady Narodowej w Rzeczniowie, Z żalem również stwierdzam, że w dniu 8 lipca 1950 r. zmarł poseł na Sejm Ustawodawczy Tomasz Wiącek. Urodził się on 5 sierpnia 1890 r. w Raniżowie. W czasie okupacji zmarły był prześladowany i więziony przez okupanta. Po wyzwoleniu zajmował stanowisko przewodniczącego Powiatowej Rady Narodowej w Kolbuszowej.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WacławBarcikowski">Proponuję, aby Izba uczciła pamięć zmarłych chwilą ciszy,</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#komentarz">(Chwila ciszy.)</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#WacławBarcikowski">Uważam, że Sejm Ustawodawczy stwierdził wygaśnięcie z dniem 8 lipca 1950 r. mandatu posła Tomasza Wiącka, uzyskanego w okręgu wyborczym nr. 50 — Rzeszów i wygaśnięcie z dniem 12 sierpnia 1950 r. mandatu posła Andrzeja Maja, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 14 — Radom — z powodu śmierci.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#WacławBarcikowski">Od posła Władysława Wolskiego wpłynęło w dniu 15 lipca 1950 r. pismo zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu poselskiego, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 33 — Świebodzin. Od posła Stanisława Osieckiego wpłynęło w dniu 21 lipca 1950 r. pismo zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu poselskiego. uzyskanego w okręgu wyborczym nr 25 — Bydgoszcz.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#WacławBarcikowski">Od posła Andrzeja Witosa wpłynęło w dniu 21 lipca 1950 r. pismo zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu poselskiego, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 8 — Zgierz.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#WacławBarcikowski">Od posła Stanisława Jagusza wpłynęło w dniu 22 lipca 1950 r. pismo, zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu poselskiego, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 18 — Siedlce.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#WacławBarcikowski">Od posłanki Hanny Chorążyny wpłynęło w dniu 22 lipca 1950 r. pismo, zawiadamiające o zrzeczeniu się przez nią mandatu poselskiego, uzyskanego z listy państwowej nr 1, Od posła Piotra Chwalińskiego wpłynęło w dniu 22 lipca 1950 r. pismo, zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu poselskiego, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 9 — Pabianice.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#WacławBarcikowski">Od posła Stefana Olszewskiego wpłynęło w dniu 30 września 1950 r. pismo, zawiadamiające o zrzeczeniu się przez niego mandatu poselskiego, uzyskanego w okręgu wyborczym nr 50 — Rzeszów, Czy kto z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#WacławBarcikowski">Uważam, że Sejm Ustawodawczy stwierdził wygaśnięcie mandatów posłów:</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#WacławBarcikowski">1) Władysława Wolskiego z dniem 15 lipca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#WacławBarcikowski">2) Stanisława Osieckiego z dniem 21 lipca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#WacławBarcikowski">3) Andrzeja Witosa z dniem 21 lipca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#WacławBarcikowski">4) Stanisława Jagusza z dniem 22 lipca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#WacławBarcikowski">5) Hanny Chorążyny z dniem 22 lipca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#WacławBarcikowski">6) Piotra Chwalińskiego z dniem 22 lipca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#WacławBarcikowski">7) Stefana Olszewskiego z dniem 30 września 1950 r. z powodu zrzeczenia się przez nich mandatów poselskich.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#WacławBarcikowski">Usprawiedliwiają nieobecność na posiedzeniach Sejmu następujący posłowie: Baczewski Jan, Bosiakowa Romana, Bromboszcz Henryk, Brzeziński Stefan, Cieślak Stanisław, Czechowicz Eugeniusz, Gesing Roman, Grosfeld Ludwik, Jagiełło Stanisław, Jankowski Leon, Kosydarski Władysław, Kulczyński Stanisław, Lewińska Pelagia, Marczakowa Felicja, Nowicka Małgorzata, Okulicki Wincenty, Oleszczak Witold, Różański Józef, Szyćko Aleksander, Trzebiński Henryk, Żerkowski Jan.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#WacławBarcikowski">Proszą Wysoką Izbę o udzielenie urlopów następujący posłowie:</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#WacławBarcikowski">— z powodu choroby — Krzewniak Andrzej do dnia 30 listopada r. b., Lukrec Henryk do dnia 31 grudnia r. b.;</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#WacławBarcikowski">— w celach kuracyjnych — Ryncarz Władysław od dnia 1 do dnia 28 listopada r. b.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#WacławBarcikowski">Czy Wysoka Izba zgadza się na udzielenie powyższych urlopów? Sprzeciwu nie słyszę. Uważam. że Izba zgodziła się na udzielenie urlopów wymienionym posłom.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#WacławBarcikowski">Komunikuję Izbie, że od Ob. Prezydenta Rzeczypospolitej wpłynęły pisma z dnia 9 października 1950 r. następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#WacławBarcikowski">„Do Ob. Marszałka Sejmu Ustawodawczego w miejscu.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#WacławBarcikowski">Podaję niniejszym do wiadomości, zgodnie z art 49 ust. 1 Konstytucji, że dnia 18 września 1950 r. nastąpiła wymiana dokumentów ratyfikacyjnych konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Węgierską Ludową Republiką w sprawie ochrony roślin uprawnych przed szkodnikami i chorobami, podpisanej w Budapeszcie dnia 29 października 1949 r. Tekst konwencji załączam.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#WacławBarcikowski">Prezydent Rzeczypospolitej (—) Bolesław Bierut,</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#WacławBarcikowski">Prezes Rady Ministrów (—) Józef Cyrankiewicz,</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#WacławBarcikowski">Minister Spraw Zagranicznych (—) Stanisław Skrzeszewski”.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#WacławBarcikowski">„Do Ob. Marszałka Sejmu Ustawodawczego w miejscu.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#WacławBarcikowski">Podaję niniejszym do wiadomości, zgodnie z art. 49 ust. 1 Konstytucji, że dnia 18 września 1950 r. nastąpiła wymiana dokumentów ratyfikacyjnych konwencji sanitarno-weterynaryjnej między Rzecząpospolitą Polską a Ludową Republiką Węgierską, podpisanej w Budapeszcie dnia 29 października 1949 r. Tekst konwencji załączam.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#WacławBarcikowski">Prezydent Rzeczypospolitej (—) Bolesław Bierut,</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#WacławBarcikowski">Prezes Rady Ministrów (—) Józef Cyrankiewicz,</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#WacławBarcikowski">Minister Spraw Zagranicznych (—) Stanisław Skrzeszewski”.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#WacławBarcikowski">Od ob. Prezesa Rady Ministrów wpłynęło pismo z dnia 20 października r.b. zawiadamiające, że Ob. Prezydent Rzeczypospolitej dekretem z dnia 17 października 1950 r. mianował ob. Juliana Tokarskiego Ministrem Przemysłu Ciężkiego.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#WacławBarcikowski">Od ob. Prezesa Rady Ministrów wpłynęło pismo z dnia 13 października 1950 r., w którym Rząd przedkłada Sejmowi Ustawodawczemu do zatwierdzenia 16 dekretów z mocą ustawy, ogłoszonych w nr-ach 44 i 45 Dziennika Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej z 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#WacławBarcikowski">Proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie tytułów tych dekretów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełSekretarz">„ 1) dekret z dn. 21 września 1950 r. o Państwowej Inspekcji Handlowej (Dz. U, R. P. nr 44 poz. 396),</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełSekretarz">2) dekret z dn. 21 września 1950 r. o powołaniu Głównego Komitetu Lotnictwa Cywilnego (Dz. U. R. P. nr 44 poz. 397),</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełSekretarz">3) dekret z dn. 21 września 1950 r. o rozgraniczeniu nieruchomości Skarbu Państwa lub nieruchomości nabywanych dla realizacji narodowych planów gospodarczych (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 398),</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełSekretarz">4) dekret z dn. 21 września 1950 r. o opodatkowaniu przedsiębiorstw gospodarki uspołecznionej (Dz. U. R. P. nr 44 poz. 399),</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełSekretarz">5) dekret z dn. 21 września 1950 r. zmieniający ustawę o zmianie organizacji naczelnych władz gospodarki narodowej (Dz. U. R. P. nr 44 poz. 400),</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PosełSekretarz">6) dekret z dn. 21 września 1950 r. o zmianie prawa o stowarzyszeniach (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 401),</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PosełSekretarz">7) dekret z dn. 21 września 1950 r. o zmianie ustawy o obowiązku uczestniczenia w obrocie bezgotówkowym (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 402),</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PosełSekretarz">8) dekret z dn. 21 września 1950 r. o zmianie dekretu o tymczasowym unormowaniu stosunku służbowego funkcjonariuszów państwowych (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 403),</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PosełSekretarz">9) dekret z dn. 21 września 1950 r. o zmianie przepisów, dotyczących szkół akademickich i stosunku służbowego profesorów i pomocniczych sił naukowych tych szkół (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 404),</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PosełSekretarz">10) dekret z dn. 21 września 1950 r. o zmianie przepisów dotyczących stosunku służbowego i uposażenia etatowych docentów państwowych szkół akademickich (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 405),</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PosełSekretarz">11) dekret z dn. 21 września 1950 r. o zmianie dekretu o kwalifikacjach zawodowych nauczycieli szkół powszechnych w okresie powojennym (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 406),</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PosełSekretarz">12) dekret z dn. 21 września 1950 r. o zniesieniu odrębnych systemów emerytalnych dla pracowników b. związków samorządu terytorialnego oraz ich przedsiębiorstw i zakładów (Dz. U.R.P, nr 44 poz. 407),</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#PosełSekretarz">13) dekret z dn. 21 września 1950 r. o zaopatrzeniu dla pracowników b. kolei prywatnych przejętych przez przedsiębiorstwo państwowe „Polskie Koleje Państwowe oraz dla wdów i sierot pozostałych po tych pracownikach (Dz. U.R.P, nr 44 poz. 408),</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#PosełSekretarz">14) dekret z dn. 21 września 1950 r. zmieniający ustawę o pokrywaniu opłat w szpitalach, będących zakładami społecznymi służby zdrowia (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 409),</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#PosełSekretarz">15) dekret z dn. 21 września 1950 r. o przejściowym trybie nabywania uprawnień pielęgniarki (pielęgniarza) (Dz. U.R.P. nr 44 poz. 410),</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#PosełSekretarz">16) dekret z dn. 7 października 1950 r. o ustanowieniu dnia 12 października Dniem Wojska Polskiego (Dz. U.R.P. nr 45 poz. 411)” .</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WacławBarcikowski">Powyższe dekrety skieruję do odpowiednich komisyj.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WacławBarcikowski">Proponuję na podstawie art. 17 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego, aby Wysoka Izba uchwaliła zmianę dzisiejszego porządku dziennego, mianowicie uzupełniając go jeszcze jednym — z kolei drugim punktem o brzmieniu następującym:</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WacławBarcikowski">2. Pierwsze czytanie uchwalonego przez Radę Państwa w dn. 26 października 1950 r., a przez Radę Ministrów w dn. 24 października 1950 r. projektu ustawy o zawodzie lekarza (druk nr 807).</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WacławBarcikowski">Czy są sprzeciwy co do propozycji uzupełnienia porządku dziennego? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#WacławBarcikowski">Uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#WacławBarcikowski">W związku z tym punkt 2 porządku dziennego otrzyma kolejny numer 3, a numeracja następnych punktów ulegnie odpowiedniemu przesunięciu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ druk do powyższego punktu porządku dziennego mógł być doręczony Obywatelom Posłom dopiero dzisiaj, proponuję, aby Wysoka Izba — na podstawie art. 50 pkt. 4) regulaminu Sejmu Ustawodawczego — uchwaliła odnośnie do tego punktu skrócenie postępowania formalnego, a mianowicie odbycie pierwszego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku projektu ustawy. Czy są sprzeciwy? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#WacławBarcikowski">Uważam, że Izba zgodziła się na moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji układu między Rzecząpospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej, podpisanego w Zgorzelcu dnia 6 lipca 1950 r. (druk nr 801).</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu Wiceministrowi Spraw Zagranicznych Skrzeszewskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#komentarz">(Powitany oklaskami)</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#Komentarz">Wysoka Izbo! Rząd zwraca się do Sejmu o ratyfikację układu między Rzecząpospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej — układu podpisanego w Zgorzelcu dnia 6 lipca b.r.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#Komentarz">Na tle aktualnej międzynarodowej sytuacji politycznej Układ Zgorzelecki posiada znaczenie nie tylko dla stosunków polsko-niemieckich, ale również dla wzmocnienia pokoju w całym święcie.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#Komentarz">Tak się to stało, że po walkach Niemiec przeciw Polsce, powtarzających się w ciągu wielu wieków, że po potwornych dla nas doświadczeniach hitlerowskiej okupacji, dochodzi do pokojowego, dobrowolnego i przyjacielskiego uregulowania po wieczne czasy problemu naszej zachodniej granicy?</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#Komentarz">Paktem przełomowym było historyczne, olbrzymimi ofiarami okupione zwycięstwo bohaterskiej Armii Radzieckiej nad hitlerowskimi hordami.; faktem przełomowym było rozgromienie faszystowskich Niemiec przez kraj zwycięskiego socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#Komentarz">Faktem, który zadecydował o ugruntowaniu dobrosąsiedzkich stosunków na naszej granicy zachodniej, jest powstanie — dzięki zwycięstwu ZSRR nad hitlerowskimi Niemcami — Niemieckiej Republiki Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#Komentarz">Dążąc konsekwentnie do utrzymania pokoju, Rząd Radziecki był promotorem Układu Poczdamskiego i niezłomnie domaga się jego realizacji jako podstawy pokoju w Europie.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#Komentarz">Mocarstwa zachodnie ciągle jeszcze uniemożliwiają powstanie jednolitych, demokratycznych Niemiec, w myśl zobowiązań przyjętych na siebie przez te państwa w Układzie Poczdamskim, Zwycięstwo ZSRR w ostatniej wojnie umożliwiło wobec rozłamowej polityki mocarstw zachodnich powstanie dotychczas jedynie na terenach radzieckiej strefy okupacyjnej — zgodnie &gt;z duchem Układu Poczdamskiego — demokratycznego 1 pokojowego państwa niemieckiego. Związek Radziecki stworzył bowiem we wschodniej strefie Niemiec warunki, dające siłom postępu i demokracji możliwość swobodnego rozwoju. Nastąpiły tam głęboko sięgające przeobrażenia społeczne. Reforma rolna, która zniosła wielką własność ziemską, oraz odebranie zbrodniarzom wojennym i działaczom hitlerowskim fabryk i zakładów przemysłowych, obejmujących 70% produkcji przemysłowej według jej wartości, pozbawiły junkierstwo i kapitał monopolistyczny bazy ekonomicznej, a tym samym władzy. Możliwość oswobodzenia się od panowania sił reakcji, militaryzmu i faszyzmu — oto jest rezultat zwycięstwa bohaterskiej Armii Radzieckiej.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#Komentarz">Dzięki tym sprzyjającym warunkom elementy postępowe pod kierownictwem SED, przodującej partii mas pracujących, potrafiły skupić wokół swego programu olbrzymią większość społeczeństwa w kraju. Jest w tym znakomita zasługa wypróbowanych bojowników o sprawę socjalizmu, pokoju i postępu, takich działaczy jak Wilhelm Pieck, Otto Grotewohl, Walter Ulbricht. W pierwszych szeregach kroczą starzy komuniści i szczerzy demokraci niemieccy, którzy byli pierwszymi ofiarami hitlerowskich obozów koncentracyjnych. U boku przywódców klasy robotniczej, w jednym szeregu z postępowymi masami stoi młodzież, którą cechuje szczególnie aktywna postawa polityczna i głębokie zrozumienie haseł programowych Frontu Narodowego. Młodzież NRD w swojej masie, jak również coraz liczniejsze zastępy postępowej młodzieży w Niemczech Zachodnich wyzwalają się z ponurej spuścizny hitleryzmu, wykazują szczery zapał walki o pokój, biorą czynny udział w szerzeniu Idei przyjaźni polsko-niemieckiej, której fundamentem jest granica pokoju na Odrze i Nysie Łużyckiej.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#Komentarz">Niemiecka Republika Demokratyczna stała się nowym ogniwem obozu pokoju i wraz ze Związkiem Radzieckim oraz krajami demokracji ludowej czynnie walczy przeciw polityce agresji państw imperialistycznych, demaskuje istotne cele posunięć anglo-amerykańskich imperialistów w stosunku do Niemiec, nawołuje społeczeństwo Niemiec Zachodnich cło oporu narodowego przeciw rozbijaniu jedności Niemiec, szowinizmowi, rewizjonizmowi i remilitaryzacji.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#Komentarz">Nie można pominąć milczeniem znaczenia NRD dla realizacji hasła zjednoczenia Niemiec w jednolite, demokratyczne, pokojowe państwo NRD jest motorem działania i nadzieją realizacji narodowych aspiracji niemieckich mas ludowych.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#Komentarz">Przez swój udział w Konferencji Praskiej Niemiecka Republika Demokratyczna podkreśliła, że solidaryzuje się w pełni, i przyjmuje jako swój program postulaty Deklaracji Praskiej, które mają na celu rozwiązanie spraw niemieckich „w interesie utrwalenia pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego”. Dla uwypuklenia znaczenia powstania Niemieckiej Republik Demokratycznej przy toczyć należy słowa wielkiego Stalina, który przed rokiem z okazji powstania NRD pisał do Prezydenta Piecka i Premiera Grotewohla w historycznej depeszy z dnia 13 października ub. r.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#Komentarz">„Utworzenie pokojowej Niemieckiej Republiki Demokratycznej jest punktem zwrotnym w dziejach Europy. Nie ulega wątpliwości, że istnienie pokojowych, demokratycznych Niemiec obok istnienia pokojowego Związku Radzieckiego wyklucza możliwość nowych wojen w Europie, kładzie kres przelewowi krwi w Europie, uniemożliwia ujarzmienie krajów europejskich przez imperialistów świata”.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#Komentarz">Polityka Polski Ludowej — pomimo okrutnych cierpień, jakich naród polski doznał od barbarzyństwa hitlerowskiego — od samego początku nie głosiła idei ślepej zemsty. Polska wysuwała postulat konstruktywnego rozwiązania problemu niemieckiego. Drogę do tego celu widziała Polska w wykonaniu uchwał poczdamskich i zapewnieniu Niemcom pełnych możliwości pokojowego i postępowego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#Komentarz">Analizę znaczenia, jakie dla Polski ma powstanie NRD, dał Prezydent Bolesław Bierut na III Plenum KC PZPR:</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#Komentarz">„Polska bardziej niż jakikolwiek inny kraj w pełni docenia znaczenie powstania NRD. Dzięki konsekwentnej polityce Związku Radzieckiego, który stoi niezłomnie na gruncie ścisłego wykonania uchwał poczdamskich, po raz pierwszy od wielu stuleci powstają przesłanki dla trwałego zagwarantowania bezpieczeństwa Polski od Zachodu i bezpieczeństwa trwałego pokoju w całej Europie. Dzięki dynamice niemieckich sił demokratycznych, korzystających z poparcia ZSRR, będą raz na zawsze wyrwane korzenie ekspansywnych dążeń na wschód, którym od wieków hołdowały niemieckie klasy posiadające — junkrzy i kapitaliści. Dlatego Polska jest tak żywotnie zainteresowana w zjednoczeniu Niemiec... Dlatego ważne jest umocnienie stosunków przyjaznej współpracy z Niemiecką Republiką Demokratyczną”.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#Komentarz">Konstruktywny program polityki polskiej w sprawie Niemiec wypływa z marksistowsko-leninowskiej oceny źródeł imperializmu niemieckiego i opiera się na zaufaniu do możliwości rozwojowych prawdziwie postępowych sił w Niemczech. Słuszność tej oceny potwierdził fakt, że przodujące siły, które kierują Niemiecką Republiką Demokratyczną, jako jedno z pierwszych zadań postawiły i realizują pro-gram przyjaźni polsko-niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#Komentarz">Pierwszym i kardynalnym faktem musiało być i było uregulowanie państwowej granicy polsko-niemieckiej, jej dobrowolne i ostateczne przez stronę niemiecką uznanie jako ustalonej i nienaruszalnej. Stało się to jedną z pierwszych decyzji rządu NRD. Już dnia 11 października ub.r., a więc zaledwie w kilka dni po powstaniu Niemieckiej Republiki Demokratycznej Prezydent Niemieckiej Republiki Demokratycznej Wilhelm Pieck powiedział:</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#Komentarz">„Naszą przyjaźń ze Związkiem Radzieckim uzupełnia przyjaźń z krajami demokracji ludowej, w szczególności z sąsiednimi krajami — Polską i Czechosłowacją. Nie ścierpimy nigdy, aby granica na Odrze i Nysie została nadużyta dla podżegania narodu niemieckiego przeciwko naszemu polskiemu sąsiadowi przez siły imperialistyczne, zainteresowane w nowej wojnie.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#Komentarz">Granica na Odrze i Nysie ma być granicą pokoju i nie może nigdy mącić przyjaznych stosunków z narodem polskim”.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#Komentarz">W deklaracji tej mieści się programowy wyraz woli oparcia stosunków polsko-niemieckich na nowych przesłankach.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#Komentarz">W swych wysiłkach pokojowego budownictwa i stworzenia nowych podstaw dla stosunków polsko-niemieckich NRD spotkała się z pełnym zrozumieniem i czynnym poparciem narodu polskiego. Dla Polski bowiem powstanie pokojowej i postępowej NRD miało szczególnie bezpośrednie i żywotne znaczenie. Niemiecka Republika Demokratyczna zerwała raz na zawsze „ze zgubną i haniebną tradycją marszu na wschód i postawiła sobie za zadanie stworzenie podstaw pokojowej i dobrosąsiedzkiej współpracy między narodem polskim i narodem niemieckim.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#Komentarz">Ważnymi etapami na drodze realizacji tego programu były wizyta delegacji rządowej NRD w Warszawie w dniu 6 czerwca r. b. i układ podpisany w miesiąc później w Zgorzelcu. Plonem rozmów przeprowadzonych w Warszawie była wspólna deklaracja w sprawie wytyczenia granicy państwowej na Odrze i Nysie Łużyckiej oraz kilka doniosłych porozumień, zwłaszcza w dziedzinie współpracy gospodarczej i wymiany kulturalnej.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#Komentarz">Układ Zgorzelecki zawarto w wykonaniu Deklaracji Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Niemieckiej Republiki Demokratycznej ogłoszonej w Warszawie w dniu 6 czerwca 1950 r. W Deklaracji oba rządy zgodnie ustaliły, że:</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#Komentarz">„w interesie dalszego rozwoju i dobrosąsiedzkich stosunków i przyjaźni, między narodem polskim i niemieckim leży wytyczenie ustalonej i istniejącej granicy pokoju i przyjaźni na Odrze i Nysie Łużyckiej...</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#Komentarz">W wykonaniu powyższego obie strony postanowiły uregulować drogą porozumienia w okresie miesiąca wytyczenie ustalonej i istniejącej granicy państwowej na Odrze i Nysie Łużyckiej”.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#Komentarz">Zgodnie z wyznaczonym w Deklaracji terminem podpisano w dniu 6 lipca 1950 r. Układ Zgorzelecki.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#Komentarz">We wstępie do układu powiedziano, że oba narody:</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#Komentarz">„chcąc przyczynić się do wielkiego dzieła zgodnej współpracy miłujących pokój narodów” i zważywszy, że „współpraca ta pomiędzy narodem polskim i niemieckim stała się możliwa dzięki rozgromieniu niemieckiego faszyzmu przez ZSRR i postępującemu rozwojowi sił demokratycznych w Niemczech” uznają „ustaloną i istniejącą granicę jako nienaruszalną granicę pokoju i przyjaźni, która nie dzieli, lecz łączy oba narady”.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#Komentarz">Wstęp układu wskazuje na to, że granica na Odrze i Nysie Łużyckiej została ustalona w Układzie Poczdamskim i nawiązuje do Deklaracji Warszawskiej z dnia 6 czerwca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#Komentarz">Artykuł 1 układu zawiera stwierdzenie biegu granicy według sformułowania Układu Poczdamskiego oraz stwierdzenie, że w ten sposób ustalona i istniejąca granica stanowi granicę państwową między Polską a Niemcami.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#Komentarz">Układ przewiduje powstanie mieszanej komisji polsko-niemieckiej z siedzibą w Warszawie. Wstępne prace w tej dziedzinie posunęły się daleko.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#Komentarz">W ciągu miesiąca po podpisaniu układu o wytyczeniu granicy w terenie ma nastąpić, w myśl układu, podpisanie porozumień w sprawie:</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#Komentarz">1. przejść granicznych,</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#Komentarz">2. małego ruchu granicznego,</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#Komentarz">3. żeglugi na wodach pasa granicznego.</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#Komentarz">Jak wiadomo Izba Ludowa, będąca parlamentem NRD, dokonała już ratyfikacji tego układu. Dzisiaj przedłożenie rządowe o ratyfikacji Układu Zgorzeleckiego znajduje się na porządku dziennym posiedzenia naszego Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-5.39" who="#Komentarz">Ustosunkowanie się do zagadnienia granicy na Odrze i Nysie jako granicy pokoju stało się w Niemczech probierzem szczerości postawy demokratycznej i pokojowej. Dzięki wytrwałej pracy uświadamiania mas, prowadzonej przez przodującą partię SED, hasło „Odra–Nysa — granicą pokoju” stało się powszechnym zawołaniem czynników postępu i pokoju w Niemczech. Ostatnie wybory w NRD, których hasła wysuwały na jedno z pierwszych miejsc pokojowe znaczenie Układu Zgorzeleckiego, wykazały olbrzymią, przygniatającą — bo liczącą 12.088.744 głosy przeciw 35.545 — przewagę zwolenników Frontu Narodowego, zwolenników rządu NRD, bojowników o pokoi i przyjaźń z Polską na podstawie Układu Zgorzeleckiego.</u>
          <u xml:id="u-5.40" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-5.41" who="#Komentarz">Z NRD hasło o granicę pokoju promieniuje na zachodnie strefy okupacyjne, gdzie jego orędownikiem i szermierzem staje się świadoma część klasy robotniczej i młodzież postępowa.</u>
          <u xml:id="u-5.42" who="#Komentarz">Obok Układu Zgorzeleckiego zostały zawarte układy gospodarcze, które — jak to scharakteryzował Prezydent Pieck — są „wyrazem nowej, opartej na mocnych podstawach, przyjaźni niemiecko-polskiej. Są one przekonywującym dowodem, że w wielkim obozie pokoju, na którego czele stoi Związek Radziecki i jego wielki wódz Generalissimus Stalin, można kształtować stosunki między narodami w sposób nowy, pokojowy i przyjazny, nawet, wówczas, gdy były one jątrzone przez moce przeszłości”.</u>
          <u xml:id="u-5.43" who="#Komentarz">Imperialiści jednak nie chcą pogodzić się z faktem unormowania stosunków między Polską a Niemcami.</u>
          <u xml:id="u-5.44" who="#Komentarz">W kalkulacji strategicznych agresorów, przygotowujących nowe awantury wojenne w Europie, podjudzanie narodu niemieckiego przeciw Polsce i podsycanie rewizjonizmu odgrywa zasadniczą rolę, Dlatego też unormowanie stosunków polsko-niemieckich, krzyżujące te plany agresorów, było dotkliwym ciosem dla bloku imperialistycznego.</u>
          <u xml:id="u-5.45" who="#Komentarz">Agitacja rewizjonistyczna, rozbudzanie nastrojów szowinistycznych potrzebne jest imperialistom anglo-amerykańskim celem odwrócenia uwagi mas zachodnio-niemieckich od realizowanego coraz szybciej przekształcenia Niemiec Zachodnich w kolonię amerykańskiego imperializmu, w jego arsenał i rezerwuar mięsa armatniego. Jest to potrzebne jako próba zneutralizowania niezadowolenia mas i skierowania niebezpiecznych dla okupantów nastrojów na tory nienawiści nacjonalistycznej, na tory reaktywowania hitlerowskiego zdziczenia. Jest, to potrzebne jako przynęta dla zyskania ochotników do armii zaciężnej.</u>
          <u xml:id="u-5.46" who="#Komentarz">Mocarstwa zachodnie wykorzystują dla swej antypokojowej kampanii rewizjonistycznej również przesiedleńców z ziem zachodnich. Przypomnieć należy, że przesiedlenia te przeprowadzone były w myśl wyraźnych postanowień Poczdamu i układów pomiędzy Polską i mocarstwami zachodnimi. Podczas gdy w NRD problem przesiedleńców uregulowany został przez włączenie ich do procesu produkcji i zapewnienie im warunków ustabilizowanego bytu — w strefach zachodnich nie dopuszcza się do wchłonięcia przesiedleńców przez prowincje, w których obecnie zamieszkują. W ten sposób utrzymuje się sztucznie rezerwową armię ludzi o nieustabilizowanych warunkach bytu, których umysły zatruwa się propagandą odwetową.</u>
          <u xml:id="u-5.47" who="#Komentarz">W związku z tą wyraźnie antypolską polityką imperializmu anglo-amerykańskiego, werbującego przeciw Polsce wszystkie ciemne elementy faszyzmu i reakcji, należy, wskazać na ponurą i ohydną akcję grupy ludzi bez jutra i bez miejsca — reakcyjnej emigracji. W chęci wysługiwania się swym chlebodawcom poszczególne grupy agenturalne emigrantów polskich prześcigają się w projektach zdrady i zaprzaństwa.</u>
          <u xml:id="u-5.48" who="#Komentarz">Podobnie jak faszystowski emigrant czeski, Prchala, który zawarł „pakt” z hitlerowcami sudeckimi, obiecując im „powrót i odszkodowanie”, endecko-sanacyjni emigranci londyńscy grzęzną coraz głębiej w bagnie zaprzaństwa i zdrady narodowej.</u>
          <u xml:id="u-5.49" who="#Komentarz">Anders zaś zdemaskował się ostatnio jako zwolennik remilitaryzacji Niemiec, ofiarując za pośrednictwem kanadyjskiego tygodnika katolickiego „Ensign” mięso armatnie dla tych, którzy gorączkowo podkarmiają bestię hitlerowską, aby ją pchnąć przeciw Polsce.</u>
          <u xml:id="u-5.50" who="#Komentarz">Polska opinia publiczna z obrzydzeniem odwraca się od tych sprzedawczyków i zdrajców, którzy żebrząc u amerykańskich bankierów o jałmużnę gotowi są stać się żołdakami hitlerowskiej agresji przeciw Polsce.</u>
          <u xml:id="u-5.51" who="#Komentarz">Nigdy naród polski nie byt bardziej jednolity i zwarty niż dziś w swej niezłomnej, patriotycznej postawne, w obronie nienaruszalności naszych granic na Odrze i Nysie, w zdecydowanej woli dalszego umacniania Polski i pokrzyżowania wespół z wszystkimi siłami pokoju, w oparciu o potężny Związek Radziecki — wszelkich machinacji podżegaczy wojennych, usiłujących organizować siły agresji w Europie i reaktywować w tym celu ciemne siły hitlerowskiego barbarzyństwa.</u>
          <u xml:id="u-5.52" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-5.53" who="#Komentarz">W przeciwieństwie do wojennych paktów bloku imperializmu Układ Zgorzelecki niesie pokój i kładzie fundamenty szerokiej współpracy na wszystkich polach budowy lepszej przyszłości dla mas pracujących Niemiec i Polski.</u>
          <u xml:id="u-5.54" who="#Komentarz">Nakreślone przez Prezydenta Bieruta zadanie umocnienia stosunków przyjaznej współpracy z NRD, której fundamentem są układy i porozumienia zawarte pomiędzy naszymi rządami, wymaga stałej walki o pogłębienie zrozumienia istoty przełomowych zmian, jakie dokonały się w stosunkach polsko-niemieckich i międzynarodowej wagi przeobrażeń demokratycznych w narodzie niemieckim.</u>
          <u xml:id="u-5.55" who="#Komentarz">Remilitaryzacji, propagandzie haseł odwetowych i histerii wojennej imperialistów anglo-amerykańskch i ich hitlerowskich pomocników — postępowe demokratyczne Niemcy i Polska Ludowa przeciwstawiają historyczny i realny akt pokoju.</u>
          <u xml:id="u-5.56" who="#Komentarz">Wypadki ostatnich miesięcy w pełni potwierdzają trafność i dalekowzroczność polityki obozu pokoju, któremu przewodzi wielki Związek Radziecki?</u>
          <u xml:id="u-5.57" who="#Komentarz">Z jednej strony czynniki imperialistyczne przeszły już w Europie od propagandy wojennej do polityki agresji, a w Azji do aktów bezpośredniej agresji, z drugiej strony bez względu na granice państwowe wszędzie dokonuje się mobilizacja, zespolenie i umacnianie sił pokoju.</u>
          <u xml:id="u-5.58" who="#Komentarz">Praskie oświadczenie ministrów spraw zagranicznych ZSRR, Albanii, Bułgarii, Czechosłowacji, Polski, Rumunii, Węgier i Niemieckiej Republiki Demokratycznej daje ocenę sytuacji i wysuwa konkretne wnioski pokojowego rozwiązania problemu niemieckiego po uchwałach nowojorskiej konferencji trzech mocarstw o remilitaryzacji Niemiec Zachodnich, tak jak Oświadczenie Warszawskie ministrów spraw zagranicznych 8-miu państw z czerwca 1948 r. było odpowiedzią na decyzję konferencji londyńskiej mocarstw zachodnich „w sprawie zasadniczych problemów politycznych i gospodarczych Niemiec”. Już wtedy, przed dwoma przeszło laty, w Oświadczeniu Warszawskim „zdemaskowany został agresywny i antydemokratyczny charakter rozłamowej polityki Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji w stosunku do Niemiec”. Fakty ostatnich dwóch lat dowodzą, że „wysunięte w Oświadczeniu Warszawskim tezy i ogólna ocena polityki 3 mocarstw w stosunku, do Niemiec całkowicie się potwierdziła”.</u>
          <u xml:id="u-5.59" who="#Komentarz">W Oświadczeniu Praskim przedstawiciele 8 państw, w tej liczbie również NRD stwierdzają na podstawie analizy uchwał nowojorskich oraz realizowanej przez 3 mocarstwa polityki w Niemczech Zachodnich, że decyzje te stanowią „nowe, brutalne pogwałcenie zobowiązań przyjętych przez rządy Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji w Układzie Poczdamskim, zawierają groźbę dla pokoju w Europie i są sprzeczne z interesami wszystkich narodów miłujących pokój, w tej liczbie i z narodowymi interesami narodu niemieckiego”.</u>
          <u xml:id="u-5.60" who="#Komentarz">Koła rządzące krajów imperialistycznych własnymi rękami „odbudowują armię zachodnio-niemiecką, zwalniając od kary zasądzonych przestępców wojennych, odbudowują wojenny potencjał przemysłowy Niemiec Zachodnich, odradzają zachodnio-niemiecki imperializm”.</u>
          <u xml:id="u-5.61" who="#Komentarz">W Oświadczeniu Praskim zawarte są sformułowane w czterech punktach, konkretne propozycje natychmiastowego, konstruktywnego działania, zmierzające do utworzenia jednolitego, pokojowego i demokratycznego państwa niemieckiego. Projektom remilitaryzacji Niemiec Zachodnich, odbudowie ich potencjału wojennego i uczynienia z nich narzędzia agresywnych wojenno-strategicznych planów mocarstw zachodnich w Europie — przeciwstawiają się wszyscy ludzie, którzy chcą pokoju i nie chcą wojny; przeciwstawiają się w pierwszym rzędzie szerokie masy tych narodów, które na własnych doświadczeniach poznały okropności ostatniej wojny i hitlerowskiej okupacji.</u>
          <u xml:id="u-5.62" who="#Komentarz">Przebieg debaty w parlamencie francuskim nad problemem remilitaryzacji Niemiec Zachodnich dowodzi, na jak wielki opór natrafia projekt uzbrojenia Niemiec w opinii publicznej Francji, która na podstawie własnych, ciężkich doświadczeń zdaje sobie sprawę z wszystkich katastrofalnych dla niej konsekwencji rozkołysania i uzbrojenia niemiecko-faszystowskich sił agresji i odwetu.</u>
          <u xml:id="u-5.63" who="#Komentarz">Deklaracja Praska stanowi praktyczną platformę pokojowego rozwiązania spornych zagadnień, nakreśla jasną perspektywę pokojowej współpracy między narodami, do której tęsknią wszyscy ludzie dobrej woli, pamiętając, jaki bezmiar cierpień i zniszczeń przynosi wojna. Za Deklaracją Praską stoi ZSRR, kraje demokracji ludowej, NRD, potężne Chiny i wszyscy ludzie dobrej woli na całym świecie i w Niemczech Zachodnich w szczególności.</u>
          <u xml:id="u-5.64" who="#Komentarz">Toteż nic dziwnego, że Deklaracja Praska wywołała głębokie poruszenie w opinii publicznej specjalnie krajów zachodnio-europejskich, Pomimo usilnych zabiegów amerykańskich mocodawców znajduje to odbicie — nieraz, rzecz jasna, jak w krzywym zwierciadle — w głosach nawet kapitalistycznej prasy francuskiej, włoskiej, belgijskiej i angielskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.65" who="#Komentarz">Nawet najgorliwsze, najbardziej zakłamane zabiegi amerykańskich agentów nie zdołają stłumić głosu prostego człowieka, głosu szeregowego Europejczyka, który chce pokoju i któremu myśl o przelewaniu krwi w imię amerykańskich interesów i na rozkaz amerykańskich bankierów musi się wydawać dziką i bezsensowną.</u>
          <u xml:id="u-5.66" who="#Komentarz">Wszelkie próby maskowania agresywnych planów jakimś potworkiem w rodzaju t.zw. europejskiej federacji — jak każde kłamstwo ma. krótkie nogi, musi się więc potknąć i odsłonić swe wilcze kły pod owczą skórą, musi odsłonić całą nędzę swej nagości — rezygnację z suwerenności i zniknięcie w amerykańskiej kieszeni.</u>
          <u xml:id="u-5.67" who="#Komentarz">Toteż maskarada federacyjna czy atlantycka zdemaskują się równie szybko, jak maskarada marshallowska.</u>
          <u xml:id="u-5.68" who="#Komentarz">Walka o pokój trwa nadal i zatacza coraz szersze kręgi,</u>
          <u xml:id="u-5.69" who="#Komentarz">Układ Zgorzelecki i jego ratyfikacja w dniu dzisiejszym jest wkładem do tej walki.</u>
          <u xml:id="u-5.70" who="#Komentarz">Pełnomocnicy, którzy kładli swe podpisy na historycznym dokumencie zgorzeleckim, wypełnili wolę swych ludów — rzeczywistych kontrahentów układu przyjaźni i współpracy.</u>
          <u xml:id="u-5.71" who="#Komentarz">Sejm, ratyfikując Układ Zgorzelecki potwierdzi raz jeszcze niezłomną wolę narodu polskiego wykonania i kontynuowania dzieła pokoju, wolę pokojowego i dobrosąsiedzkiego współżycia z narodem niemieckim, z którym nie dzieli, lecz łączy go „wytyczona w dniu 6 lipca 1950 r. w Zgorzelcu, ustalona i istniejąca, nienaruszalna granica pokoju i przyjaźni — polsko-niemiecka granica państwowa na Odrze i Nysie Łużyckiej”.</u>
          <u xml:id="u-5.72" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-5.73" who="#Komentarz">Dzisiejszy fakt ratyfikacji będzie jeszcze jednym dowodem zwartości, solidarności i niezłomności obozu pokoju i demokracji, obozu, któremu przewodzi twierdza pokoju i nadzieja całej ludzkości — Związek Radziecki, obozu, który trwając niezłomnie na pozycjach pokoju odniesie zwycięstwo.</u>
          <u xml:id="u-5.74" who="#komentarz">(Huczne i długotrwałe oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Dworakowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WładysławDworakowski">Wysoki Sejmie! Klub poselski PZPR z radością wita ratyfikację Układu Zgorzeleckiego o wytyczeniu ustalonej i istniejącej granicy państwowej między Polską a Niemcami na Odrze i Nysie Łużyckiej, jako ukoronowanie etapu normalizacji i stabilizacji stosunków na polsko-niemieckiej granicy. Układ ten „zamyka ostatecznie etap zatrutych w ciągu stuleci stosunków między naszymi narodami” — jak słusznie wyraził się Prezydent Wilhelm Pieck w liście do Prezydenta Bieruta po pamiętnych umowach warszawskich w czerwcu br.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WładysławDworakowski">Stosunki polsko-niemieckie kształtowane były w przeszłości przez niemieckie i polskie klasy posiadające w ich egoistycznych interesach. Niemiecka polityka „Drang nach Osten” kierowana przez feudalny, a później wielkokapitalistyczny militaryzm zagrażała stale narodowemu rozwojowi Polski. Ta polityka osiągnęła swój punkt szczytowy w okresie, gdy po krwawej rozprawie z niemieckim ruchem robotniczym w Niemczech doszedł do władzy faszyzm hitlerowski, obejmując rolę organizatora imperialistycznej wyprawy na Związek Radziecki. Endecko-sanacyjne klasy rządzące w Polsce w obawie przed rewolucyjnymi siłami polskiej klasy robotniczej zaprzeda wały interesy narodowe w imię swych ciasnych i egoistycznych interesów klasowych. Paktowały one z faszyzmem hitlerowskim, w którym wdziały sprzymierzeńca w walce z siłami antyfaszystowskimi i rewolucyjnymi we własnym narodzie, paktowały w celu wspólnego pochodu przeciwko znienawidzonemu przez siebie krajowi socjalizmu, Związkowi Radzieckiemu.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WładysławDworakowski">Faszyzm hitlerowski nie chciał jednak dzielić z nikim wyimaginowanych zdobyczy w wojnie imperialistycznej przeciw ZSRR. Skierował on ostrze swej agresji przeciw Polsce jako jednej z pierwszych ofiar swej zaborczości.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WładysławDworakowski">Ze zdradzieckiej polityki kapitalistyczno-obszarniczych rządów Polski przed wrześniowej, które związały się z hitlerowskim faszyzmem, zrodziła się klęska wrześniowa 1939 r. i ponure lata okupacji, terroru hitlerowskiego i eksterminacji narodu polskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WładysławDworakowski">Rozgromienie hitleryzmu przez Armię Radziecką dowodzoną przez Generalissimusa Stalina zamknęło okres cierpień narodu polskiego, zapewniło mu wyzwolenie narodowe i umożliwiło mu wyzwolenie społeczne.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WładysławDworakowski">Wspaniałe zwycięstwo ZSRR stało się momentem przełomowym nie tylko w historii tych wszystkich narodów, które zostały wyzwolone spod okupacji hitlerowskiej, a w tej liczbie i Polski, ale stało się także momentem o przełomowym znaczeniu dla samego narodu niemieckiego.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#WładysławDworakowski">Zwycięstwo to stworzyło zarazem warunki dla ukształtowania stosunków polsko-niemieckich na nowych podstawach.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#WładysławDworakowski">W jego wyniku stało się możliwe ujęcie władzy w Polsce przez klasę robotniczą w oparciu o masy pracujące.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#WładysławDworakowski">W jego wyniku stało się również możliwe zapoczątkowanie procesu odrodzenia świadomości klasowej niemieckiej klasy robotniczej i wyzwolenie sił postępowych narodu niemieckiego. Ramy dla dalszego rozwoju tych sił postępowych stworzył Układ Poczdamski, który oparł przebudowę Niemiec w państwo pokojowe i demokratyczne na bazie demokratyzacji całych Niemiec i zniszczenia źródeł niemieckiej agresji. Ten sam układ 4 mocarstw zagwarantował warunki współżycia narodu polskiego i niemieckiego w oparciu o granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej, stanowiącej ważny czynnik pokoju i bezpieczeństwa w Europie.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#WładysławDworakowski">Związek Radziecki konsekwentnie i nieugięcie realizował na terenie swej strefy postanowienia Układu Poczdamskiego i zgodnie z nimi pomagał rozwijać się niemieckim siłom postępowym z przodującym oddziałem klasy robotniczej, zorganizowanej w SED, na czele, pomagał im wprowadzić w życie i ugruntować przemiany społeczno-gospodarcze i ustrojowe, które w sposób trwały pozbawiły podstaw' władzy ostoję niemieckiego militaryzmu - junkierstwo i wielki kapitał w tej części Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#WładysławDworakowski">W tych warunkach możliwe stało się powstawanie i rozwój ludowych organów władzy, co zadecydowało o trwałym demokratycznym i pokojowym charakterze rozwoju tej części Niemiec. Tą drogą możliwy stał się również proces dojrzewania w niemieckich masach ludowych świadomości o znaczeniu granicy na Odrze i Nysie dla sprawy pokoju i pokojowego współżycia narodu polskiego i niemieckiego.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#WładysławDworakowski">Imperialiści zachodni podporządkowani imperializmowi amerykańskiemu wkrótce po zawarciu Układu Poczdamskiego poczęli układ ten konsekwentnie i systematycznie sabotować a potem wprost łamać. Brutalnie gwałcąc podpisane przez siebie umowy imperializm amerykański zszedł na drogę przygotowywania Niemiec do roli narzędzia dla realizacji swych ekspansjonistycznych planów panowania nad światem. Ponieważ demokratyczne przemiany, dokonane w radzieckiej strefie Niemiec, stanowiły zaporę dla tej polityki, imperializm amerykański, współdziałając z wysługującymi się mu kołami rządzącymi Wielkiej Brytanii i Francji, doprowadził do rozbicia jedności Niemiec, by swobodnie móc przekształcać ich część zachodnią w bazę agresji przeciwko Związkowi Radzieckiemu i krajom demokracji ludowej w tej liczbie i przeciwko Polsce. W swych planach przekształcenia Niemiec Zachodnich w narzędzie swej agresywnej i antypokojowej polityki imperializm amerykański rozpętał atak przeciwko granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, uznanej przez 4 mocarstwa w Układzie Poczdamskim, chcąc uczynić z niej zarzewie niezgody między narodem polskim a niemieckim. Organizowana kampania przeciw granicy na Odrze i Nysie miała i ma na celu rozpalanie atmosfery antypokojowej w Zachodnich Niemczech przez hasła rewizjonizmu i odwetu. Kampania ta ma na celu odwrócenie uwagi narodu niemieckiego, niemieckiej klasy robotniczej w tej części Niemiec od polityki ucisku narodowego i klasowego, realizowanej przez okupantów przy pomocy niemieckiej reakcji — niemieckiego obozu zdrady narodowej, wysługującego się obcemu imperializmowi i stawiającego na nową wojnę organizowaną przez imperializm amerykański. Świadczą o tym wystąpienia pozostających na żołdzie anglo-amerykańskim polityków zachodnio-niemieckich Adenauera, Schumachera i innych.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#WładysławDworakowski">Minęło dopiero 5 lat od zakończenia wojny, a już dziś — jak stwierdza Deklaracja Praska 8 ministrów spraw zagranicznych — koła rządzące mocarstw zachodnich „własnymi rękami odbudowują armię zachodnio-niemiecką, zwalniając od kary zasądzonych przestępców wojennych, odbudowują wojenny potencjał przemysłowy Niemiec Zachodnich, odradzają zachodnio-niemiecki imperializm”. Wyrzekając się zobowiązań przyjętych w uchwałach poczdamskich w sprawie odbudowy pokojowych Niemiec trzy mocarstwa zachodnie — jak dalej stwierdza Deklaracja Praska — „przeszły do polityki agresji, która nie da się pogodzić z interesami pokoju w Europie, nie da się pogodzić z interesami miłujących pokój narodów na całym świecie”.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#WładysławDworakowski">Coraz głębiej jednak dociera do świadomości szerokich warstw społeczeństwa niemieckiego zrozumienie faktu, że polityka imperialistów zachodnich wciągania Niemiec do obozu wojny zawiera w sobie śmiertelne niebezpieczeństwo dla samego narodu niemieckiego. Przeciw tej polityce budzi się opór narodowy. Rośnie siła Frontu Narodowego Niemiec. Demokratycznych, który w oparciu o postępowe siły narodu niemieckiego organizowane przez przodujące oddziały jego klasy robotniczej mobilizuje naród niemiecki do walki o zjednoczenie Niemiec jako państwa pokojowego i w interesie pokoju, Oparciem i źródłem sił dla walki Frontu Narodowego jest istnienie i rozwój Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Powstała na gruncie nowego układu stosunków ekonomicznych 1 społecznych we wschodniej części Niemiec — Niemiecka Republika Demokratyczna jest zarazem świadectwem faktu, że w klasie robotniczej Niemiec dojrzały siły, zdolne, w oparciu o masy pracujące do skutecznego przeciwstawienia się wciąganiu narodu niemieckiego w politykę agresji, Po raz pierwszy w dziejach powstał rząd niemiecki prawdziwie demokratyczny i pokojowy, który w interesie dalszego rozwoju narodowego Niemiec opiera swą politykę na zasadach pokojowego współżycia z narodami oraz pokojowego budownictwa. Po raz pierwszy w dziejach naród polski ma na swych zachodnich granicach sąsiada, który na czołowe miejsce swej polityki wysunął sprawę pokojowego współżycia z narodem polskim.</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#WładysławDworakowski">Zmiany te byłyby nie do pomyślenia, gdyby nie dwa czynniki. Pierwszy z nich to okazywana na każdym kroku elementom demokratycznym w Niemczech Wschodnich pomoc ZSRR przy równoczesnym poparciu ze strony krajów demokracji ludowej. Drugim czynnikiem jest fakt, że na czele sił postępowych w Niemczech wschodnich stanęła Socjalistyczna Partia Jedności Niemiec, reprezentująca najbardziej postępowe elementy klasy robotniczej, że na czele tej partii stanęli starzy i wypróbowani bojownicy ruchu robotniczego, tow. tow. Wilhelm Pieck, Walter Ulbricht, Otto Grotewohl. Bez olbrzymiej pracy włożonej przez SED w przeobrażenie społeczeństwa niemieckiego nie mogłoby być mowy o Układzie Zgorzeleckim. Tylko bowiem oparcie się SED na gruncie proletariackiego internacjonalizmu mogło stworzyć trwałe i niewzruszone podstawy dla uregulowania polsko-niemieckich zagadnień granicznych.</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#WładysławDworakowski">Układ Zgorzelecki o wytyczeniu ustalonej i istniejącej granicy państwowej znalazł poparcie klasy robotniczej i mas pracujących Niemieckiej Republiki Demokratycznej, a nikt inny właśnie tylko Socjalistyczna Partia Jedności Niemiec wyjaśniała szerokim masom znaczenie stosunków dobrosąsiedzkich z Polską Ludową, znaczenie granicy na Odrze i Nysie jako granicy pokoju, jako elementu umocnienia pokoju.</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#WładysławDworakowski">Szczególną radością napawa nas fakt, że idee te zostały zrozumiane i przyjęte z entuzjazmem przez młodzież niemiecką.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#WładysławDworakowski">Rozumiemy doniosłość faktu, że demokratyczne siły w narodzie niemieckim przenoszą walkę o pokój światowy, walkę o dobrosąsiedzkie stosunki z Polską, które są tego pokoju nieodłączną częścią składową, również i do Niemiec zachodnich, gdzie mimo wszelkich wysiłków imperialistów anglo-amerykańskich i innych rodzimych pachołków kapitału rośnie opór narodowy przeciwko planom remilitaryzacji i rozpętania nowej awantury wojennej.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#WładysławDworakowski">PZPR jest dumna, że ze swej strony wniosła ogromny wkład w uregulowanie stosunków polsko-niemieckich w duchu pokoju i proletariackiego internacjonalizmu dzięki swej słusznej polityce i przezwyciężeniu pozostałości nacjonalizmu w swych szeregach. Granica, za którą stoi wola mas pracujących dwóch zainteresowanych narodów, jest trwała i nienaruszalna. Stosunek do tej granicy stał się dziś słusznie probierzem stosunku do zagadnienia wojny i pokoju.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#WładysławDworakowski">Nie jest rzeczą przypadku, że cały świat imperialistyczny z taką wściekłością występuje przeciwko Układowi Zgorzeleckiemu. Układ ten bowiem wytrąca mu broń z ręki. W walce przeciwko granicy na Odrze i Nysie łączą się dziś anglo-amerykańscy, niemieccy i polscy faszyści. Nie jest przypadkiem, że właśnie w zachodnich Niemczech działają niedobitki brygady świętokrzyskiej, że Anders paktuje z Adenauerem, kontynuując drogę zdrady, którą reakcyjne podziemie polskie szło przez cały okres okupacji, rywalizując z hitlerowcami w tępieniu elementów demokratycznych.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#WładysławDworakowski">Dzisiejsza ratyfikacja Układu Zgorzeleckiego jest mocnym aktem pokoju, przeciwstawianym przez nas obok Deklaracji Praskiej 8 ministrów spraw zagranicznych w sprawie zapobieżenia remilitaryzacji i stworzenia jednolitych, pokojowych Niemiec gorączkowym działaniom podpalaczy wojennych. Jest aktem wzmacniającym pokój w tej części Europy, a zatem wzmacniającym obóz pokoju z ZSRR na czele.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Juszkiewiczowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AleksanderJuszkiewicz">Wysoki Sejmie! Układ Zgorzelecki o wytyczeniu ustalonej i istniejącej granicy państwowej między Polską a Niemcami, którego ratyfikację Sejm dzisiaj dyskutuje, jest wyrazem polityki pokoju i współpracy międzynarodowej dwóch sąsiednich narodów — polskiego i niemieckiego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AleksanderJuszkiewicz">Droga polityki pokoju i współpracy międzynarodowej między naszymi narodami stała się możliwa dzięki wspaniałym zwycięstwom oswobodzicielskiej Armii Radzieckiej, która niosła narodom jęczącym pod okupacją hitlerowską wyzwolenie narodowe i społeczne, w samych Niemczech zaś stworzyła warunki dla pokojowego rozwoju na zasadach postępu i demokracji.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AleksanderJuszkiewicz">Zwycięstwo, to — jak oświadczył Prezydent Bierut w liście do Prezydenta NRD Wilhelma Piecka — wyzwoliło przodujące postępowe siły narodu niemieckiego i jego klasę robotniczą i „stworzyło warunki dla ich rozwoju, a tym samym zbudowało trwałą podstawę nowego, pokojowego i przyjaznego współżycia między naszymi narodami”.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AleksanderJuszkiewicz">Otwarcie zjednoczonym Niemcom drogi pokojowego rozwoju na zasadach postępu i pokoju było też myślą przewodnią Układu Poczdamskiego, który powitały z radością wszystkie miłujące pokój narody, widząc w nim drogowskaz lepszego jutra, zapewnienie pokoju! bezpieczeństwa w Europie.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AleksanderJuszkiewicz">Wytyczona w Układzie Poczdamskim linia polityka była realizowana jedynie tylko w części Niemiec, w strefie wschodniej, gdzie dzięki pomocy ZSRR siły demokratyczne uzyskały możliwość swobodnego rozwoju. Tutaj dokonały się przeobrażenia społeczne i gospodarcze, na których fundamencie mogła się rozpocząć budowa nowych, pokojowych i demokratycznych Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#AleksanderJuszkiewicz">Reforma rolna położyła kres panowaniu junkierstwa, które wespół z przedstawicielami kapitału monopolistycznego było w Niemczech siłą zainteresowaną w wojnach i zaborach.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#AleksanderJuszkiewicz">Reforma rolna na terenie Niemieckiej Republiki Demokratycznej miała szeroki zasięg — przeszło pół miliona bezrolnych i małorolnych chłopów obdzielono ziemią. 12.355 majątków ziemskich, których obszar wynosił z górą 3 miliony ha — czyli 28% całego obszaru, rolnego wschodniej strefy Niemiec — objęła reforma rolna. Związek Radziecki udzielił wydatnej pomocy w realizacji tego dzieła przebudowy struktury rolnej strefy wschodniej, przysyłając tysiące traktorów, maszyn rolniczych i narzędzi dla nowych gospodarstw chłopskich, dla uspołecznionych gospodarstw rolnych, dla stacji traktorowych.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#AleksanderJuszkiewicz">Struktura przemysłu uległa również zasadniczej przemianie w wyniku uspołecznienia przedsiębiorstw, stanowiących dawniej prywatną własność aktywnych członków partii hitlerowskiej i zbrodniarzy wojennych. Wartość produkcji uspołecznionego sektora przemysłu wynosi ok. 70% całej produkcji przemysłowej.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#AleksanderJuszkiewicz">Toteż, gdy polityka separatystyczna imperialistów anglo-amerykańskich, mająca swe źródło w walce z postępowymi siłami niemieckimi, zmierzała do większego pogłębienia podziału Niemiec i stworzyła marionetkowe państwo w Bonn jako administracyjną organizację bazy wypadowej przeciwko Związkowi Radzieckiemu i krajom demokracji ludowej — siły postępu i pokoju we wschodniej strefie Niemiec mogły dzięki przeobrażeniom społecznym, które się tam dokonały, powołać do życia sprawne i silne kierownictwo dla walki o zjednoczenie Niemiec, o demokratyczną przebudowę i o pokój — Niemiecką Republikę Demokratyczną.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#AleksanderJuszkiewicz">Niemiecka Republika Demokratyczna, która jest — jak powiedział Prezydent Bierut — „realizacją dążeń najlepszych synów ludu niemieckiego”, wyraża swym programem i działaniem dążenia nowych, postępowych i demokratycznych Niemiec. Społeczeństwo Niemieckiej Republiki Demokratycznej skupiło się wokół sztandaru walki o pokój, o przyjaźń między narodami, o jedność Niemiec. Wyzwolenie przodujących sił postępowych narodu niemieckiego rozpoczęło nowy, nieznany dotychczas w historii rozdział stosunków polsko-niemieckich, stosunków przyjaźni i współpracy, opartej na wspólnych dążeniach polskich i niemieckich mas pracujących, Deklaracja warszawska, umowy gospodarcze i porozumienia kulturalne, a przede wszystkim Układ Zgorzelecki, który Wysoki Sejm dzisiaj rozpatruje, są tej przyjaźni i współpracy wyrazem i podstawą.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#AleksanderJuszkiewicz">Siły postępowe w NRD jak i świadoma część mas pracujących w Niemczech Zachodnich niosą na całe Niemcy hasło pokoju i przyjaznej współpracy z narodem polskim, współpracy, której cementem jest granica pokoju i przyjaźni na Odrze i Nysie. Z zachodnich stref Niemiec dochodzą jednak do nas wiadomości o knowaniach wojennych anglo-amerykańskich podżegaczy wojennych. Wiemy, że dolarowi organizatorzy nowej rzezi masowej upatrzyli sobie Niemcy Zachodnie jako miejsce szczególnie dogodne dla swych przygotowań agresywnych w Europie. Wiemy, że tam pracuje się gorączkowo nad planami wskrzeszenia hitlerowskiej machiny wojennej, by wykorzystać ją dla rozbójniczej wyprawy przeciw światowi postępu i pokoju.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#AleksanderJuszkiewicz">Wiemy też, że hasło napaści na wschód, hasło ponownego najazdu na ziemie polskie, hasło zaboru ziem polskich jest jedną z tych zatrutych broni, którymi posługują się handlarze śmierci, by podjudzać społeczeństwo niemieckie przeciw Polsce, by zwabić młodzież niemiecką do szeregów nowych dywizji Guderiana, barbarzyńskiego burzyciela naszej umęczonej stolicy, Warszawy — Rheinefartha i innych morderców ludu polskiego.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#AleksanderJuszkiewicz">W świetle tych barbarzyńskich i z gruntu wrogich narodowi polskiemu imperialistycznych zamysłów widzimy, jak trzeba być bezczelnym i perfidnym, aby z właściwym tylko kapitalistycznej moralności cynizmem z jednej strony występować poprzez różne t. zw. „tylko wolne” radia „Głosu Ameryki”, londyńskiego BBC, lub im podobne w roli przyjaciół, lejących „krokodyle łzy” nad niby to ciężkim losem naszego kraju, a z drugiej strony w tym samym czasie z ukrycia, a nawet jawnie, dławić ruch demokratycznego i pokojowego odrodzenia narodu niemieckiego i otwierać szeroko bramy więzienne, gdzie się tylko da... uwalniając hitlerowskich zbrodniarzy wojennych, uzbrajać ich po zęby i zachęcać do odwetu, a więc do nowej napaści, do nowych morderstw Polaków. A przecież nikogo zdrowo myślącego nie zdołają imperialiści oszukać, że chodzi im o interesy ludu niemieckiego — bo przecież rozchodzi im się tylko o kontyngenty żołnierzy do podbojów imperialistycznych. Dlatego Niemiecka Republika Demokratyczna — tak jak i Polska Ludowa oraz cały obóz pokoju i postępu — jest przedmiotem nieustannej wrogości i napaści z ich strony.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#AleksanderJuszkiewicz">Mylą się imperialiści, jeśli liczą, że mamy krótką pamięć. Zbyt dużo ofiar i cierpień doznał naród polski, aby mógł tak szybko zapomnieć o przyczynie swojej minionej tragedii, której jednym z istotnych źródeł był imperializm anglosaski.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#AleksanderJuszkiewicz">Naród polski tym razem wyciągnął właściwą lekcję z historii, która go w przeszłości tak surowo karała za krótkowzroczną egoistyczną politykę rządzącej nim klasy obszarniczo-kapitalistycznej.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#AleksanderJuszkiewicz">Naród polski nie może zapomnieć prostych — ale jakże decydujących faktów, nie może zapomnieć, kto właśnie w dniach zagłady przyszedł nam z odsieczą i gromiąc hitlerowskie hordy przyniósł Polsce na swych zwycięskich bagnetach narodowe i społeczne wyzwolenie, zaś od chwili wyzwolenia do dnia dzisiejszego pomaga nam bezinteresownie w budowle kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#AleksanderJuszkiewicz">Właśnie te proste a jednocześnie jakże ważkie fakty legły u podstaw przyjaźni Polski z wielkim Związkiem Radzieckim — przyjaźnij która umacnia braterstwo naszego narodu z narodami krajów demokracji ludowej, a w tej liczbie z Niemiecką Republiką Demokratyczną.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#AleksanderJuszkiewicz">Przyjaźń, która chroni nasz kraj od ingerencji imperialistycznej i pozwala wyzwolonemu narodowi kształtować swoje losy własnymi rękami i zgodnie z wolą polskich mas pracujących, nabiera szczególnej wagi w chwili, kiedy anglo-amerykański. imperializm przechodzi od propagandy wojennej — do bezpośredniej agresji.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#AleksanderJuszkiewicz">Właśnie w tej chwili przed narodami świata odsłaniają całą grozę i niebezpieczeństwo mocne słowa deklaracji 8 państw w Pradze stwierdzające, że rządy Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji „przeszły do polityki agresji, która nie da się pogodzić z interesami pokoju w Europie, nie da się pogodzić z interesami miłujących pokój narodów na całym świecie”.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#AleksanderJuszkiewicz">Właśnie w tej chwili cały naród polski bez względu na poglądy polityczne, bez względu na wierzenia religijne jednomyślnie i z entuzjazmem wita wielkie dzieło pokoju, jakim jest Układ Zgorzelecki.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#AleksanderJuszkiewicz">Z tym większym oburzeniem dowiadujemy się, że władza Kościoła Katolickiego nadal utrzymuje na odcinku kościelnym stan, tymczasowości na Ziemiach Odzyskanych. Wbrew uroczystym zobowiązaniom, jakie Episkopat przyjął na siebie w układzie między Rządem R.P. a Episkopatem, nie wykonano punktu 3 tego porozumienia ustalającego w sposób jasny i niedwuznaczny, że na Ziemiach Odzyskanych, stanowiących integralną część Polski Ludowej, zamiast dotychczasowych administratorów diecezji winni być stali biskupi ordynariusze, a zamiast tymczasowych administratorów parafii — stali proboszczowie, analogicznie jak na innych terenach Państwa Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#AleksanderJuszkiewicz">Słusznie pismo Urzędu do Spraw Wyznań wystosowane ostatnio do Episkopatu podkreśla, że od czasu zawarcia porozumienia między Rządem R.P. a Episkopatem minęło przeszło 6 miesięcy i że w tym czasie podpisano Układ w Zgorzelcu.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#AleksanderJuszkiewicz">Chłopi pracujący, tak jak cały naród polski, nie mogą przejść obojętnie wobec faktu, że po stabilizacji stosunków na granicy polsko-niemieckiej, po zawarciu układu o wytyczeniu granicy przyjaźni i pokoju na Odrze i Nysie Łużyckiej między Polską a Niemcami, Episkopat polski ignorując jednolitą postawę całego narodu polskiego utrzymuje na Ziemiach Odzyskanych stan „tymczasowości” w swej administracji kościelnej, zwłaszcza, że dzieje się to w tym samym czasie, gdy za granicą pokoju i przyjaźni wypowiedziały się milionowe masy społeczeństwa Niemieckiej Republiki Demokratycznej, dając wyraz swemu stanowisku w ostatnich wyborach — gdy uznanie tej granicy zaczyna przenikać głębiej również do mas pracujących Zachodnich Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#AleksanderJuszkiewicz">Ten stan tymczasowości odpowiadać może tylko rewizjonistycznym, antypolskim, hitlerowskim i imperialistycznym czynnikom, o których mówi oświadczenie Urzędu do Spraw Wyznań, że wszczęły „w ramach swej obłędnej nagonki wojennej zbrodniczą kampanię przeciwko naszej granicy zachodniej, nasilając ją coraz gwałtowniej i wiążąc ją z remilitaryzacją Niemiec Zachodnich”.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#AleksanderJuszkiewicz">Podstawa Episkopatu narusza porozumienie między Episkopatem i Rządem R.P., jaskrawo koliduje z interesem państwowym i narodowym Polski i jest na rękę tylko czynnikom antypolskim, siłom agresji i podżegaczom do wojny.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#AleksanderJuszkiewicz">Nie od rzeczy będzie tu przypomnieć, że Watykan, którego zachowanie się w stosunku do Polski w ponurych latach okupacji tkwi jeszcze żywo w umysłach wszystkich Polaków — już po wojnie udzielał błogosławieństwa i dodawał otuchy najbardziej zajadłym polakożerczym elementom reakcji niemieckiej, Zachęta do „powrotu na dawne ziemie”, płynąca z Rzymu, znajduje jeszcze bardziej buńczuczne ujęcie w zaborczych wystąpieniach przywódcy zachodnio-niemieckiej chrześcijańskiej demokracji, pupila Watykanu — Adenauera.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#AleksanderJuszkiewicz">Nie jest przypadkiem, że jednolitej postawie całego narodu polskiego w sprawie granicy pokoju i przyjaźni na Odrze i Nysie Łużyckiej przeciwstawia się w tym samym czasie zbiorowisko wyrzutków emigracyjnych, a wśród nich Anders, którego Watykan zaszczyca audiencjami.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#AleksanderJuszkiewicz">Wydaje się, że w interesie samej hierarchii kościelnej w Polsce powinno leżeć, by ten stan tymczasowości jak najszybciej się zakończył.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#AleksanderJuszkiewicz">Nie może być i nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że całe społeczeństwo polskie w pełni podziela stanowisko zajęte w tej sprawie przez Rząd R.P. — toteż z żywym zadowoleniem i uznaniem przyjęło zapowiedź, że „Rząd R.P. nie zamierza dłużej tolerować na terytorium Państwa Polickiego takiego stanu rzeczy i wzywa Episkopat polski do zlikwidowania obecnego stanu tymczasowości stanowisk kościelnych na ziemiach zachodnich”.</u>
          <u xml:id="u-9.29" who="#AleksanderJuszkiewicz">Dzisiaj, w chwili gdy Sejm ratyfikuje Układ Zgorzelecki, który stanowi formalno-prawne przypieczętowanie faktu przynależności po wieczny czas Ziem Odzyskanych do Polski, Sejm tym samym stwierdzi uroczyście, że jakiekolwiek pomysły „tymczasowej administracji kościelnej” historycznych faktów zmienić nie potrafią!</u>
          <u xml:id="u-9.30" who="#AleksanderJuszkiewicz">Wysoka Izbo! Rozpatrujemy Układ Zgorzelecki w kilka dni po konferencji praskiej 8 ministrów spraw zagranicznych, która wypracowała wielki konstruktywny program ostatecznego załatwienia sprawy Niemiec — przez niedopuszczenie do remilitaryzacji Niemiec Zachodnich, przez zawarcie traktatu pokojowego z Niemcami, wycofanie wojsk okupacyjnych i przez przywrócenie jedności Niemiec na podstawach pokojowych i demokratycznych. Deklaracja ta wskazuje drogę do utrzymania pokoju, zagrożonego agresywnymi zamiarami mocarstw imperialistycznych.</u>
          <u xml:id="u-9.31" who="#AleksanderJuszkiewicz">Polska i Niemiecka Republika Demokratyczna poczyniły wielki krok naprzód na tej drodze ku pokojowi przez stworzenie podstaw przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy między naszymi narodami.</u>
          <u xml:id="u-9.32" who="#AleksanderJuszkiewicz">Fundamentem tej przyjaźni i dobrosąsiedzkiej współpracy jest granica pokoju i przyjaźni na Odrze i Nysie Łużyckiej, wytyczona w Układzie w Zgorzelcu.</u>
          <u xml:id="u-9.33" who="#AleksanderJuszkiewicz">Dlatego klub poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego uważa Układ Zgorzelecki za poważny wkład w dzieło budownictwa pokoju na świecie, który cały naród polski jednomyślnie zatwierdzi. W imieniu mego klubu oświadczam, że klub poselski Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego głosować będzie za przedłożeniem rządowym.</u>
          <u xml:id="u-9.34" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Wende.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanKarolWende">Wysoka Izbo! 6 lipca 1950 r. prastare polskie ziemie nad Nysą Łużycką były świadkiem końcowego aktu wielkiego, historycznego wydarzenia, wydarzenia o wyjątkowej doniosłości nie tylko dla bezpośrednio zainteresowanych stron — dla narodu polskiego i niemieckiego. Zawarty w Zgorzelcu między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Niemieckiej Republiki Demokratycznej układ o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej na Odrze, Nysie Łużyckiej i Bałtyku — znaczeniem swym wykracza daleko poza ramy zwykłych międzypaństwowych umów granicznych, będąc doniosłym wydarzeniem politycznym o znaczeniu ogólnoeuropejskim. W Zgorzelcu nastąpiło bowiem nie tylko formalne uznanie przez Niemiecką Republikę Demokratyczną faktu powrotu granicznych ziem polskich do Macierzy, nie tylko formalne porozumienie co do wytyczenia naszej zachodniej granicy, tej jak ją określił Premier Cyrankiewicz „granicy współpracy i przyjaźni między narodem polskim i niemieckim” — w Zgorzelcu zapoczątkowana została nowa karta dziejów polsko-niemieckich, wytyczona postała nowa, szeroka droga dobrosąsiedzkich, pokojowych i przyjaznych stosunków między dwoma przez długie wieki zwaśnionymi narodami.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanKarolWende">Stwierdzając, że po raz pierwszy w naszej historii, po raz pierwszy od tysiąca lat mamy na swej zachodniej granicy państwo przyjazne — Niemiecką Republikę Demokratyczną — uprzytamniamy sobie, że doniosły ten fakt stał się możliwy jedynie dzięki Związkowi Radzieckiemu, jedynie dzięki mądrej, dalekowzrocznej polityce wielkiego Stalina, polityce mobilizowana i popierania demokratycznych sił narodu niemieckiego. Tak więc naród polski ma do zawdzięczenia Związkowi Radziecki emu nie tylko sam fakt odzyskania ziem zachodnich, ale również i to, że na naszej zachodniej granicy panuje pokój, współpraca i przyjaźń, co — jak wiadomo — wywołuje niepohamowaną wściekłość wszystkich podżegaczy do wojny, od Churchillów do Schumacherów, nie wyłączając Watykanu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanKarolWende">Wysoka Izbo! Dotychczasowa tysiącletnia historia stosunków polsko-niemieckich była jednym pasmem krwawych walk i nienawiści. Od zarania samodzielnego bytu państwowego Polski, naród polski wystawiany był na nieustanne cierpienia, na nieustanne najazdy, grabieże, mordy i wynaradawianie. Szczytowym zaś punktem tego wielowiekowego procesu podboju Polski była barbarzyńska, sześć lat bez mała trwająca okupacja naszego kraju przez Hitlera. Zrozumiałe więc, że Polska, która nosi jeszcze na sobie straszliwe ślady tej okupacji, że naród polski, który nie zaleczył jeszcze w pełni ran zadanych mu przez hitleryzm, z wyostrzoną czujnością śledził i śledzi za rozwojem sytuacji wewnętrznej w powojennych Niemczech. I dlatego dla nas — jak zresztą dla całego obozu pokoju — nie jest sprawą obojętną, co działo się i dzieje za naszą zachodnią granicą, jakie procesy, tak ekonomiczne, jak i polityczno-społeczne, zachodzą w powojennych Niemczech, w Niemczech rozdartych aa sprawą i w interesie imperialistów na dwie części.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JanKarolWende">Otóż dzięki konsekwentnie pokojowej i szczerze demokratycznej polityce Związku Radzieckiego, klasie robotniczej i szerokim masom ludowym we wschodnich Niemczech udało się w ciągu ubiegłych 5 lat nie tylko zlikwidować pozostałości hitleryzmu i faszyzmu, ale równocześnie od chwili zakończenia wojny trwał tam i trwa proces organicznej przebudowy struktury ekonomicznej i socjalnej, a więc proces demokratyzacji całokształtu życia gospodarczego i politycznego tej części Niemiec. Oznacza to likwidację i uniemożliwienie odradzenia się ideologii podbojów i grabieży junkierstwa i imperializmu, tej pożywki, na której wyrósł faszyzm i hitleryzm. Wyrazem tego procesu są dogłębne zmiany natury politycznej i ekonomicznej, które czynią z NRD poważny czynnik w walce o pokój i postęp społeczny. Utworzenie rak temu Niemieckiej Republiki Demokratycznej — według określenia Józefa Stalina — „jest zwrotnym punktem w dziejach Europy” i wyrazem tego jest też m, in. Układ Zgorzelecki, nad którym dziś debatujemy.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JanKarolWende">A co, Obywatele Posłowie, stało się od maja 1945 r. w Niemczech Zachodnich, w Niemczech Adenauerów i Schumacherów, w Niemczech rządzonych przez Mac Cloyów i ich anglo-francuskich podręcznych?</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JanKarolWende">Otóż musimy sobie z całą jasnością raz jeszcze uprzytomnić, że w Niemczech Zachodnich trwa., narasta i pogłębia się proces refaszyzacji i rehitleryzacji. Musimy bowiem, jeszcze raz stwierdzić, że imperializm amerykański od chwili zakończenia wojny przystąpił z właściwym mu gangsterskim cynizmem do odbudowy Niemiec imperialistycznych, Niemiec militaryzmu i odwetu, Niemiec arsenału wojennego i rezerwuaru mięsa armatniego dla przygotowywanej napaści na Związek Radziecki, na Polskę i inne pokój miłujące narody. Mówi o tym zagadnieniu wyczerpująco ogłoszona przed kilkoma dniami Deklaracja Praska ministrów spraw zagranicznych ZSRR i państw demokracji ludowej. Deklaracja ta stwierdza., że mocarstwa imperialistyczne dążą do „wykorzystania Niemiec Zachodnich, ich zasobów ludzkich i materialnych w swych imperialistycznych interesach, celem realizacji swych planów strategicznych, za którymi kryją się dążenia kół rządzących Stanów Zjednoczonych do ustanowienia swego panowania nad światem”.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JanKarolWende">Społeczeństwo polskie, tak tragicznie doświadczone podczas ostatniej wojny, naród nasz, pamiętający jeszcze żywo i boleśniej najazd hitlerowski — z oburzeniem potępia politykę imperialistów zmierzających coraz jawniej do odrodzenia w Niemczech Zachodnich hitleryzmu i militaryzmu, do wzniecenia nowej pożogi wojennej. I właśnie dlatego z tym większym zadowoleniem i radością obserwujemy pogłębiający się proces demokratyzacji w Niemieckiej Republice Demokratycznej, która daje dowody swych pokojowych dążeń, swej polityki przyjaźni i współpracy, swej gotowości do wyrównania krzywd wyrządzonych przez hitleryzm, swego pragnienia do dobrosąsiedzkiego współżycia z Polską Ludową i z innymi sąsiadami.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JanKarolWende">W liście do Prezydenta Rzeczypospolitej Ob. Bolesława Bieruta Prezydent NRD Wilhelm Pieck pisał m.in.: „Deklaracja w sprawie wytyczenia ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej zamyka ostatecznie etap zatrutych w ciągu stuleci stosunków między naszymi narodami. Granica pokoju na Odrze i Nysie stworzyła warunki dla nowych, pokojowych i dobrosąsiedzkich stosunków pomiędzy naszymi krajami. Na tej podstawie dojrzewa oparta na wzajemnym zaufaniu współpraca polityczna, gospodarcza, naukowo-techniczna i kulturalna, która służy sprawie pokoju w Europie i wzrostowi dobrobytu obu naszych narodów”. Z kolei premier Grotewohl, przemawiając na wiecu w Zgorzelcu do zebranej tam ludności polskiej i niemieckiej, powiedział m. in., że rząd Niemieckiej Republiki Demokratycznej, wierny wskazaniom Józefa Stalina „postawił sobie za cel wykorzenić doszczętnie przeklęty nacjonalizm niemiecki, przebudować podstawy gospodarcze i społeczne Niemiec w duchu pokoju i demokracji oraz uczynić wszystko, by osiągnąć duchowe odrodzenie narodu niemieckiego”. I dalej: „Zasadniczym warunkiem pokoju jest przyjaźń między Niemcami a Polską. Granica na Odrze i Nysie jest granicą pokoju, ponieważ pokój między naszymi narodami jest warunkiem pokoju w Europie”. Deklaracje, a w ślad za nimi szczerze demokratyczna, pokojowa praktyka czołowych przywódców Niemieckiej Republiki Demokratycznej napawa nas otuchą i każę patrzeć spokojnie w przyszłość rozwoju stosunków polsko niemieckich. Wiemy bowiem, że u podstaw tych historycznych przemian leży stalinowska teoria i praktyka przyjaźni, pokoju i współpracy między narodami. Dlatego też chcemy powiedzieć naszym przyjaciołom w NRD, że wierzymy im. Wierzymy też, że pod ich przewodem Niemiecka Republika Demokratyczna będzie kontynuowała konsekwentnie swą walkę o demokratyczne odrodzenie narodu niemieckiego i że za przykładem Niemieckiej Republiki Demokratycznej masy ludowe całych Niemiec odnajdą drogę do demokracji, postępu i wolności. I dlatego też podchwytujemy zew Wolnej Młodzieży Niemieckiej skierowany do młodzieży polskiej: „Przyjaźń na zawsze”. Przyjaźń i współpraca na zawsze, w interesie obu naszych narodów, w interesie wszystkich narodów, w interesie pokoju.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JanKarolWende">Wysoka Izbo! Jeszcze jeden moment chciałbym podkreślić. Debatując dziś nad projektem ustawy o ratyfikacji układu o wytyczeniu naszej granicy z Niemcami — winniśmy pamiętać, że układ ten wyrównując definitywnie wielowiekową krzywdę narodu polskiego, jest jednocześnie triumfem i ukoronowaniem dalekowzrocznej polityki kierownictwa Polski Ludowej, które jeszcze w ponurych dniach hitlerowskich zwycięstw postawiło sobie za cel zrealizowanie słusznych żądań wielu pokoleń, odzyskanie przez Polskę Ludową prastarych ziem polskich nad Odrą, Nysą i Bałtykiem, co też — dzięki zwycięstwu Armii Radzieckiej nad hitleryzmem i dzięki braterskiemu wysiłkowi Związku Radzieckiego na forum międzynarodowym — stało się faktem. Przypominam o tym dziś, byśmy przy okazji ratyfikacji Układu Zgorzeleckiego raz jeszcze stwierdzili, że kierownictwo Polski Ludowej dobrze zasłużyło się Ojczyźnie.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#JanKarolWende">Klub poselski Stronnictwa Demokratycznego głosować będzie za ratyfikacją Układu w Zgorzelcu, układu ustalającego definitywnie i po wieczne czasy naszą granicę z narodem niemieckim, granicę współpracy, przyjaźni i pokoju.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Frankowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanFrankowski">Wysoki Sejmie! Z dotychczasowego przebiegu dzisiejszego posiedzenia Sejmu należy wnosić, że ma ono do pewnego stopnia charakter specjalny, powiedziałbym — uroczysty.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanFrankowski">Doręczony nam druk sejmowy nr 801 zawiera w treści swej coś więcej niż zwykły projekt ustawy i stąd też płynie nasze szczególne zainteresowanie.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JanFrankowski">Zastanawiałem się poważnie nad tym, w jaki sposób podejść do tematu. Czy na kanwie projektowanej ustawy, która jest doniosłym dokumentem z zakresu prawa międzynarodowego, a więc wchodzi w zakres polityki zagranicznej — nie rozpatrzyć poszczególnych ogniw naszej polityki zagranicznej, aby raz jeszcze stwierdzić, że jest ona zgodna ze współczesną polską racją stanu i konsekwentnie realizuje swoje cele — cele, które są wyrazem przekonań nie tylko Rządu Polski Ludowej i odpowiedzialnych za ten Rząd stronnictw politycznych, ale są również wyrazem przekonań naszego klubu i wszystkich zdrowo myślących Polaków? Czy może wykorzystać dzisiejszą okazję w tym celu, aby powiedzieć szereg miłych słów pod adresem narodu i Rządu Niemieckiej Republiki Demokratycznej?</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JanFrankowski">Może jedno i drugie podejście do tematu byłoby słuszne, może nawet w rozwinięciu swym powiedziałbym — zgrabne. Jednakże po dłuższym namyśle doszedłem do wniosku, że tego rodzaju podejście nie będzie właściwym obrazem tych przeżyć i przemyśleń, które nasuwają się w związku z Układem w Zgorzelcu.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JanFrankowski">Jeden, ze współczesnych historyków polskich, wydając w roku 1945 książkę o tematyce wiążącej się z wniesionym dziś projektem ustawy, dał tej książce tytuł następujący: „Polska–Niemcy. Dziesięć wieków zmagania”. W uzasadnieniu projektu ustawy czytamy, że „stanowi ona punkt zwrotny w historii stosunków polsko-niemieckich”, a ostatnie zdanie tegoż uzasadnienia brzmi: „Wielka doniosłość tego układu uzasadnia jego ratyfikację”.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JanFrankowski">Tak więc po dziesięciu wiekach zmagania, których treść jest każdemu Polakowi dobrze znana już z pierwszych kart historii polskiej, doszliśmy do punktu zwrotnego w stosunkach między dwoma sąsiadującymi państwami. Treść zawartego układu daje od razu każdemu odpowiedź na pytanie, dzięki czemu to, co przez dziesięć wieków określa historyk jako „zmagania”, zamienia się w „podstawy dla pokojowego i dobrosąsiedzkiego współżycia obu narodów”.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JanFrankowski">„Współpraca ta między narodem polskim a niemieckim czytamy w projekcie ustawy stała się możliwa dzięki rozgromieniu niemieckiego faszyzmu przez ZSRR i postępującemu rozwojowi sił demokratycznych w Niemczech”.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JanFrankowski">My, Polacy, musimy dobrze zapamiętać to, że bez wielkiego bohaterstwa Armii Czerwonej, bez zwycięskiego marszu od Stalingradu aż do Berlina, nie byłoby doszło do Zgorzelca.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#JanFrankowski">Marsz ten, przypieczętowany krwią żołnierzy radzieckich i maszerujących spod Lenino oddziałów odrodzonego Wojska Polskiego — to posiew, z którego zrodziła się obecna nasza zachodnia granica, to posiew, z którego zrodził się postępujący w Niemieckiej Republice Demokratycznej rozwój sił demokratycznych, Naród polski był świadom swoich historycznych, prawnych i moralnych praw do ziem zachodnich aż po Odrę i Nysę, ale ta świadomość pozostałaby w sferze postulatów, gdyby genealogia Zgorzelca nie była właśnie taka, jaka została podana w pierwszych zdaniach podpisanego układu. Z pełnym zadowoleniem obserwujemy postępujący w Niemieckiej Republice Demokratycznej rozwój sił demokratycznych i pogłębiające się przekonanie, że chodzi tu — mówiąc znów słowami zawartego układu — o granicę „pokoju i przyjaźni, która nie dzieli, lecz łączy oba narody”.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#JanFrankowski">Z wielką uwagą śledzimy kształtowanie się nastrojów i poglądów wśród młodzieży Niemieckiej Republiki Demokratycznej, nastrojów, które pozwalają żywić nadzieję, że w oparciu o właściwe wychowanie zdołamy stworzyć naprawdę mocne podwaliny pod przyjaźń i dobrosąsiedzkie stosunki.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#JanFrankowski">Nie jest moim zadaniem operować łatwizną i tanim optymizmem. Problem przestawienia psychiki narodu nie jest ani łatwy, ale też nie odbywa się tak szybko, jakby sobie tego życzyli ci wszyscy, którzy podzielają założenia układu podpisanego w Zgorzelcu.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#JanFrankowski">Musimy sobie również zdawać z tego sprawę, że istnieje ten trzeci, który robi wszystko co jest w jego mocy, aby nie dopuścić do właściwego ułożenia stosunków pomiędzy sąsiadami, aby zatruć je miazmatami nienawiści, wrogości i nieufności, i aby z takim trudem i ofiarami budowaną granicę przyjaźni i pokoju przemienić w nowe zarzewie wojny i niepokoju.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#JanFrankowski">Tym trzecim, którego mam na myśli, jest obóz anglo-amerykański i służący mu za narzędzie reżim niemiecki w Bonn.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#JanFrankowski">Jest wielkim obowiązkiem historycznym zarówno narodu niemieckiego zamieszkującego Niemiecką Republikę Demokratyczną, jak również obowiązkiem narodu polskiego uczynić wszystko, aby tym tendencjom stawić zdecydowany opór, a co dalej — uczynić wszystko co leży w mocy, aby doprowadzić do rozładowania podnoszących coraz bardziej głowę tendencji rewizjonistycznych w Zachodnich Niemczech, Jestem pełen szacunku i uznania dla Maksa Reimanna, który miał odwagę zająć w parlamencie w Bonn zdecydowane stanowisko w sprawie granicy na Odrze i Nysie.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#JanFrankowski">Nie mogę równocześnie pominąć milczeniem tego faktu, że w tej. tak ważnej nie tylko dla Polaków, ale dla pokoju światowego sprawie, obok Maksa Reimanna wyrasta z każdym dniem mur nienawiści, krzepnie duch zemsty i odwetu. Nie mogę pomyśleć, pomimo bólu, jaki mi to sprawia, i pominąć milczeniem faktu, że pierwsze skrzypce w tym antypolskim koncercie nienawiści i odwetu, obok innych czynników politycznych, gra nie kto inny jak katolicy niemieccy z poważną częścią Episkopatu Niemiec Zachodnich na czele.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#JanFrankowski">Z wielkim zdziwieniem obserwowaliśmy jako katolicy w okresie dochodzenia do władzy Hitlera, jak katoliccy politycy niemieccy w rodzaju przywódcy niemieckiego centrum — prałata Kaasa i osławionego linoskoczka politycznego Papena, torowali drogę Hitlerowi.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#JanFrankowski">„Führer był ogólnie biorąc bardziej faworyzowany przez kler niemiecki, aniżeli Bethman Hollweg, gdyż nie wiem czy kanclerz z roku 1914 otrzymywał gratulacje od dygnitarza kościelnego za pogwałcenie neutralności belgijskiej” — pisze w swoich wspomnieniach ówczesny katolicki ambasador francuski przy Watykanie Pr. Charles Roux (vide książka „Huit ans au Vatican 1932–1940” Paris 1947) na wiadomość, że kardynał kościoła katolickiego arcybiskup Kolonii Schulte wysyła gratulacje Hitlerowi po zagarnięciu Saary.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#JanFrankowski">Próbowaliśmy sobie tłumaczyć tę postawę niemieckiego katolicyzmu, postawę na ogół zwartą i jednolitą, z wyjątkiem tak nielicznych postaci jak biskup Galien i Sproll, pewnego rodzaju krótkowzrocznością i bliżej nieznanymi nam względami, które mogły być dyktowane nadziejami na ułożenie stosunków.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#JanFrankowski">Po encyklice Piusa XI „Mit brennender Sorge”, która po winna była stanowić dostateczną wskazówkę dla niemieckiego kleru, kiedy przyszły straszliwe lata okupacji, kiedy w samym Dachau znalazło się 1724 księży katolickich polskich, a setki tysięcy świeckich osób zapełniło inne obozy śmierci, z prawdziwym oburzeniem dowiadywaliśmy się, jak dostojnicy niemieckiego Kościoła przy różnych okazjach wyrażali swoje poparcie dla reżimu reprezentowanego przez Hitlera.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#JanFrankowski">Kiedy rozgromiony został hitlerowski reżim, wydawało się, że właśnie kto jak kto, ale katolicy niemieccy z hierarchią na czele staną w pierwszym szeregu i zajmą się reedukacją i wychowaniem narodu niemieckiego w duchu prawdziwego chrystianizmu, Wydawało się być rzeczą naturalną, że katolicy niemieccy zajmą się wyplenieniem z duszy niemieckiej ducha pruskiej zaborczości, ducha grabieży i tępić będą wszelkie tendencje, których celem byłoby powtórzenie roku 1939 i pchnięcie świata w odmęty trzeciej wojny światowej.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#JanFrankowski">Znamy dotychczas jedyny wypadek, kiedy biskup Rottenburga w wydanym liście pasterskim wytknął Niemcom ich „niewinność”, stwierdzając, że gdyby Hitler zwyciężył, to wówczas każdy z nich starałby się uwypuklić swoją zasługę w zwycięstwie. Reszta wysokich dostojników Kościoła katolickiego w Niemczech z kardynałami Fringsem i Preysingiem na czele montuje z wielkim nakładem pracy obóz rewizjonistyczny antypolski, którego celem jest zniszczenie tego wszystkiego, co wzajemne zrozumienie i wspólny interes podyktowały w Zgorzelcu. Nic też dziwnego, że zachęceni takimi przykładami świeccy katolicy niemieccy z Adenauerem na czele, umocnieni moralnie przez duchowych przywódców, a pokierowani przez atlantyckich protektorów, prowadzą politykę odwetu i zemsty.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#JanFrankowski">Jest mi — podkreślam raz jeszcze — przykro jako katolikowi to stwierdzić, ale kiedy czytam różne wystąpienia katolików niemieckich, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zapomnieli oni o religii chrześcijańskiej, opartej na miłości bliźniego, gdyż treść ich przemówień zaczyna coraz mniej przypominać Ewangelię, a coraz więcej zaczyna być w związku z tym wszystkim, co było ucieleśnieniem ducha pruskiego, którego klasycznym produktem był Bismarck i późniejsi duchowi jego spadkobiercy, Jeśli o tym wszystkim dziś tu z trybuny sejmowej tak obszernie wspominam, to czynię to między innymi i dlatego, aby zwrócić uwagę zarówno katolikom w Niemieckiej Republice Demokratycznej jak i katolikom polskim na konieczność zajęcia zdecydowanej postawy wobec tej nieobliczalnej akcji katolików zachodnio-niemieckich.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#JanFrankowski">Na układzie, podpisanym w Zgorzelcu, figuruje również podpis ministra Dertingera, członka Chrześcijańsko-Demokratycznej Unii.</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#JanFrankowski">Musimy podjąć zdecydowany wysiłek, aby wspólnie przeciwdziałać tym szkodliwym i zagrażającym naszym interesom tendencjom rewizjonistycznym.</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#JanFrankowski">Zagraniczna propaganda, usiłująca podważyć zaufanie do układu w Zgorzelcu i siać zamęt, operuje argumentem, że zainteresowany układem jest Rząd, natomiast społeczeństwo, a w szczególności katolicy zachowują się albo biernie, albo też niechętnie.</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#JanFrankowski">Każdy, kto styka się bezpośrednio z życiem narodu polskiego, z łatwością dostrzeże, że w sprawie granicy Odra–Nysa nie biegnie żadna linia podziału, ale stoi zwarty mur — katolicy są jego częścią składową, Ten sam punkt widzenia podziela Episkopat polski, stwierdzając, w porozumieniu zawartym w dniu 14 kwietnia rb., że „Ziemie Odzyskane stanowią nieodłączną część Rzeczypospolitej” i stwierdzając ponadto w dalszym ciągu, że „w granicach sobie dostępnych będzie się przeciwstawiał wrogiej Polsce działalności, a zwłaszcza antypolskim i rewizjonistycznym wystąpieniom części kleru niemieckiego”.</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#JanFrankowski">Należy również dodać, że w tym samym porozumieniu stwierdził Episkopat Polski, że „zwróci się z prośbą do Stolicy Apostolskiej, aby administracje kościelne, korzystające z praw biskupstw rezydencjonalnych były zamienione na stałe ordynariaty biskupie”.</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#JanFrankowski">Wobec tak jednolitej postawy całego społeczeństwa katolickiego w Polsce w sprawie Ziem Odzyskanych i zupełnie jasno sprecyzowanego brzmienia tej części porozumienia z dnia 14 kwietnia — zrozumiałe dla nas jest przypomnienie Rządu Polski Ludowej wystosowane ostatnio do Episkopatu Polskiego, zwracające uwagę na konieczność realizacji postulatów dotyczących organizacji Kościoła katolickiego na Ziemiach Odzyskanych.</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#JanFrankowski">Życzenia katolików polskich w stosunku do hierarchii Kościoła katolickiego w Polsce biegną w 'tym kierunku, aby Episkopat użył całej bogatej argumentacji moralnej i narodowej wobec Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej i żeby słuszne postulaty możliwie szybko zrealizował. Obecna ratyfikacja przez Sejm Układu w Zgorzelcu stwarza dla Episkopatu polskiego bardzo dogodną sytuację prawną, z której można wyciągnąć korzystne dla naszych narodowych interesów praktyczne konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#JanFrankowski">Wysoki Sejmie! Jako przedstawiciel klubu, reprezentującego program oparty na założeniach katolickich, omówiłem bardziej szczegółowo tę problematykę, która jest przedmiotem naszego bliższego zainteresowania i stałej troski, Nie byłby to jednak obraz całkowicie pełny, gdybym nie podkreślił i innych momentów wagi niezmiernie zasadniczej tak jak to zresztą już na tej sali dziś uczyniono. Wartość Układu w Zgorzelcu rysuje się z całą wyrazistością na tle uchwał konferencji ministrów w Pradze i w całej pełni doceniamy istotny sens tych uchwał. Jak czujna jest opinia zdrowo myślącego obozu katolickiego w tych sprawach, dowodem tego jest, że w tym samym dniu, kiedy w prasie polskiej ukazał się tekst Deklaracji Praskiej, w tymże samym dniu ukazał się apel uczonych i pisarzy katolickich z Polski, adresowany do katolików francuskich, w sprawie remilitaryzacji Niemiec zachodnich. Nazwiska tak poważnych uczonych katolickich jak ks. prof. dr Klawek, ks. prof. dr Pastuszka, ks. prof. dr Pawłowski i inni — świadczą o tym dobitnie, że odnośnie zasadniczych kierunków polityki zagranicznej nie ma różnicy zdań.</u>
          <u xml:id="u-13.31" who="#JanFrankowski">Katolicy polscy wraz z całym narodem polskim biorą czynny udział w tak zasadniczym akcie, który ma na celu utrwalenie granicy pokoju na Odrze i Nysie, jakim jest nasz Plan 6-letni, plan odbudowy i rozbudowy naszego potencjału gospodarczego także i na Ziemiach Odzyskanych.</u>
          <u xml:id="u-13.32" who="#JanFrankowski">Katolicy polscy biorą już obecnie, a mam nadzieję, że w przyszłości w większym stopniu wezmą udział w wielkiej akcji obrony pokoju, bo zdają sobie z tego również sprawę, że to jest droga do umocnienia i utwierdzenia Układu w Zgorzelcu.</u>
          <u xml:id="u-13.33" who="#JanFrankowski">Wszystkie wyżej wyliczone problemy to cement, który spaja jedność naszego narodu, odbudowującego się po wielkich zniszczeniach wojennych. Będziemy z naszej strony robić wszystko, aby tę jedność budować i umacniać.</u>
          <u xml:id="u-13.34" who="#JanFrankowski">Wysoki Sejmie! Klub nasz będzie głosował za ratyfikacją Układu podpisanego w Zgorzelcu i wiąże z ratyfikacją tego Układu te wszystkie nadzieje, które przyświecały przedstawicielom dwu rządów, którzy Układ w Zgorzelcu podpisali,</u>
          <u xml:id="u-13.35" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Kruczkowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#LeonKruczkowski">Wysoki Sejmie! Zarówno w referacie jak i w dyskusji, której wysłuchaliśmy, uwzględnione zostały i podkreślone z należytą siłą wszystkie momenty, związane z przedmiotem ustawy, nad którą mamy za chwilę głosować. Ratyfikacja Układu Zgorzeleckiego będzie niewątpliwie aktem całkowitej jednomyślności nie tylko tej Wysokiej Izby, ale i najszerszych mas naszego narodu. Stwierdzając tę jednomyślność pragnę jednak podnieść jeszcze jeden moment w omawianym zagadnieniu, zasługujący na uwagę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#LeonKruczkowski">Starą, odwieczną funkcją granic państwowych było dotąd — prócz funkcji czysto administracyjnych — hodowanie antagonizmów między narodami. W epoce imperializmu ta „klasyczna” niejako funkcja granic ulega znamiennemu przeobrażeniu. Z jednej strony pojawiają się kosmopolityczne tendencje pozornej unifikacji, powiedzmy „atlantyzacji” państw, będące w gruncie rzeczy prostą drogą do obezwładnienia narodów, całkowitego podporządkowania gospodarczego i politycznego tych narodów najsilniejszym grupom monopolów kapitalistycznych. Równocześnie zaś sztaby imperialistów pilnie szukają na mapie świata tych wszystkich linii granicznych, które według oceny tych sztabów, mogłyby odegrać rolę zapalną w ich zbrodniczych planach wojennych.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#LeonKruczkowski">Znamy jednak na szczęście inny jeszcze rodzaj przeobrażenia, jakiemu ulega dzisiaj funkcja granic państwowych. Ustawa, nad którą właśnie obradujemy, jest niezwykle znamiennym wyrazem tego drugiego rodzaju przeobrażenia. Dotyczy ona uroczystego potwierdzenia jednej z tych granic w Europie, które tradycyjnie uchodziły za szczególnie niebezpieczne dla pokoju, za granicę permanentnego konfliktu, za granicę potencjalnej wojny. Dotyczy ona granicy polsko-niemieckiej, Linię Odra–Nysa Łużycka nazwano — i u nas w Polsce i w Niemieckiej Republice Demokratycznej — „granicą pokoju”, taką bowiem i tylko taką może być nowa funkcja granicy państwowej pomiędzy krajami, w których lud doszedł do władzy. Tylko dzięki temu faktowi opartemu o historyczne zwycięstwo Związku Radzieckiego nad faszyzmem hitlerowskim, tylko dzięki powstaniu Polski Ludowej i Niemieckiej Republiki Demokratycznej mogło dojść do tego, że po raz pierwszy w dziejach właśnie granica polsko-niemiecka nie dzieli lecz łączy dwa narody, nie jest złowrogim murem nienawiści, lecz pomostem dobrosąsiedzkiej współpracy i współżycia.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#LeonKruczkowski">Podnoszono już tutaj, że Układ Zgorzelecki jest aktem wzmacniającym siły obozu pokoju na jednym z najważniejszych i najczulszych odcinków życia międzynarodowego. Chcę podkreślić, że jest on również aktem o ogromnej i długofalowej doniosłości wychowawczej. Mówi on światu, mówi on przede wszystkim obu zawierającym go narodom, że ludy wyzwolone spod władzy monopolów kapitalistycznych zdolne są również wyzwalać się spod terroru złego dziedzictwa historycznego w swoich wzajemnych stosunkach i przekreślać w ten sposób zbrodnicze rachuby tych, którzy w granicach państw chcą widzieć tylko krwawe linie przyszłych frontów.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#LeonKruczkowski">Nasza geografia jest zupełnie innego rodzaju. Jest to geografia pokoju. Jest to ta jedyna geografia, której powinny się uczyć dzieci wszystkich krajów, której od lat uczą się dzieci Związku Radzieckiego, a dzisiaj również dzieci w Polsce i w Niemieckiej Republice Demokratycznej. Granica Odry i Nysy Łużyckiej jest w tej nauce pojęciem o szczególnie doniosłym znaczeniu wychowawczym.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#LeonKruczkowski">Uważam za stosowne podkreślić to z tej trybuny w chwili, gdy Wysoka Izba ma uchwalić ratyfikację Układu Zgorzeleckiego, jednego z aktów, otwierających księgę nowej, pokojowej geografii świata.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WacławBarcikowski">Lista mówców została wyczerpana. Rozprawę zamykam.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WacławBarcikowski">Z uwagi na ujawnioną w wypowiedziach przedstawicieli wszystkich klubów poselskich jednomyślność proponuję, aby Wysoka Izba odbyła drugie i trzecie czytanie projektu ustawy o ratyfikacji układu między Rzecząpospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej — w drodze skrócenia postępowania formalnego na podstawie art. 50 pkt 2) regulaminu Sejmu Ustawodawczego przez przystąpienie do rozprawy bez odsyłania do komisji. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał moją propozycję za przyjętą. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy więc do drugiego czytania rządowego projektu ustawy o ratyfikacji układu między Rzeczypospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej, podpisanego w Zgorzelcu dnia 6 lipca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem wyżej wymienionego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt. Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm jednomyślnie uchwalony,</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o ratyfikacji układu między Rzecząpospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej, podpisanego w Zgorzelcu dnia 6 lipca 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o ratyfikacji układu między Rzecząpospolitą Polską a Niemiecką Republiką Demokratyczną o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej, podpisanego w Zgorzelcu dnia 6 lipca 1950 r. — jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#komentarz">(Posłowie wstają. Długotrwałe oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: pierwsze czytanie uchwalonego przez Radę Państwa w dniu 26 października 1950 r. a przez Radę Ministrów w dniu 24 października 1950 r. projektu ustawy o zawodzie lekarza (druk nr 807).</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#WacławBarcikowski">Czy Minister ob. Sztachelski zabierze głos?</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#komentarz">(Wiceminister Sztachelski: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#WacławBarcikowski">Głos ma Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia, ob. Sztachelski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzySztachelski">Wysoki Sejmie! Zostaje dziś wniesiony pod obrady Wysokiej Izby projekt ustawy o zawodzie lekarza. Należy ona do rzędu tych ustaw, które wytyczają nowe drogi rozwoju służby zdrowia w Polsce Ludowej, budującej socjalizm. Dotyczy ona najważniejszego ogniwa wśród 100.000 rzeszy pracowników służby zdrowia — mianowicie lekarzy, których kwalifikacje, postawa i liczebność decydują o poziomie fachowym i społecznym pracy służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JerzySztachelski">Ustawa reguluje pracę lekarza w nowych warunkach, w których podstawą pomocy lekarskiej są społeczne zakłady służby zdrowia, mające za zadanie rozwiązanie całości opieki lekarskiej dla mas pracujących miast i wsi w przeciwieństwie do okresu przed wrześniowego; kiedy podstawą była zasada prywatnej praktyki. Nowe ustawienie pracy lekarza jest rezultatem tych przemian, jakie nastąpiły w polskiej służbie zdrowia, konsekwentni zdążającej do systemu socjalistycznego, wzorowanego na przodującej — radzieckiej służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JerzySztachelski">Nie można sobie wyobrazić wzrostu stopy życiowej i kultury mas pracujących bez równoczesnej poprawy pomocy lekarskiej, bez jednoczesnego rozwoju instytucji służby zdrowia, wzrostu liczebnego i wyrobienia społecznego ożywiających je kadr lekarskich.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JerzySztachelski">Praca lekarza bardzo głęboko sięga w życie każdego człowieka, a stan służby zdrowia w istotny sposób odbija się w życiu mas pracujących. Nie jest rzeczą przypadku, że na zebraniach zwoływanych z różnych powodów na kopalniach, fabrykach i innych zakładach tak często podnoszone są zagadnienia pracy służby zdrowia, stanu opieki lekarskiej i jej niedomagań, a przede wszystkim braku kadr lekarskich. Najlepiej świadczy to o żywotności i wadze tego zagadnienia dla klasy robotniczej naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JerzySztachelski">Stan służby zdrowia i sprawność jej działania jest jednym z ważnych czynników oddziałujących na wykonanie ogromnych zadań Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#JerzySztachelski">Głównym i wiodącym zadaniem społecznej służby zdrowia w obecnym okresie jest:</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#JerzySztachelski">1) podniesienie poziomu organizacyjnego i fachowego lecznictwa świata pracy, usprawnienie lecznictwa ubezpieczeniowego, usunięcie jego licznych jeszcze braków oraz wzięcie pod szczególna opiekę przodującego oddziału klasy robotniczej — górników i robotników ciężkiego przemysłu,</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#JerzySztachelski">2) szersze wkroczenie służby zdrowia na wieś, ze szczególnym uwzględnieniem wsi spółdzielczej i państwowych gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#JerzySztachelski">Cele te wyraźnie postawione przed służbą zdrowia wytyczają jej klasową drogę rozwoju zgodną z przemianami zachodzącym w naszym kraju, budującym nowy, socjalistyczny ustrój.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#JerzySztachelski">Pierwszym punktem programu działania społecznej służby zdrowia jest zadanie zwiększenia kadr fachowych, a w pierwszym rzędzie lekarzy. Jak wiadomo, ogromne straty w kadrach lekarskich w okresie wojny i okupacji stworzyły niezmiernie trudną sytuację w służbie zdrowia, Brak kadr lekarskich jest głównym hamulcem rozwoju służby zdrowia. Straty poniesione podczas wojny sprawiły, że ilość lekarzy w liczbach bezwzględnych jak również w stosunku do ilości mieszkańców była dotychczas niższa, aniżeli przed 1939 r. Dopiero w obecnym roku osiągamy — jakże niski wskaźnik 3,7 : 10.000 ludności, charakterystyczny dla roku 1939.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#JerzySztachelski">Zaznaczyć przy tym należy, że wskaźnik dla 1939 r. był jakościowo różny, gdyż znacznie mniej lekarzy poświęcało czas ludziom pracy.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#JerzySztachelski">Tymczasem zadania przed służbą zdrowia stale i szybko rosną. Jeśli w 1938 r. liczba ubezpieczonych wynosiła niespełna 5 milionów, to obecnie liczba ubezpieczonych wraz z rodzinami przekroczyła już 12,5 miliona, czyli wzrosła 2,5-krotnie w porównaniu z 1939 r. Ubezpieczenia społeczne objęły obecnie miliony ludzi, którzy dotychczas nie leczyli się zupełnie lub w bardzo małym stopniu korzystali z pomocy lekarskiej. Wynika z tego, ze obciążenie pracą instytucji służby zdrowia oraz praca przypadająca na jednego lekarza również znacznie wzrosła w stosunku do okresu przedwrześniowego. Dlatego zagadnienie szkolenia nowych kadr i ich przygotowania do pracy jest decydującym zagadnieniem, przesądzającym o przyszłości i rozwoju służby zdrowia. Jest to również podstawowy warunek trwałej i, zdecydowanej poprawy lecznictwa ubezpieczeniowego.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#JerzySztachelski">Szczególnie doniosłą rolę posiada kształcenie lekarza. Wielka praca została dokonana w tej dziedzinie. Ilość wydziałów lekarskich wzrosła 2-krotnie w stosunku do okresu przedwrześniowego. Dziesiąta i ostatnia w planie Ministerstwa Zdrowia Akademia Medyczna w Białymstoku rozpoczęła już pracę. Dziesięć akademii stanowi pułap produkcyjny w dziedzinie szkolenia kadr lekarskich. W murach akademii medycznych szkoli się obecnie przeszło trzy razy więcej studentów medycyny niż przed wojną, Przeszło 60% studentów to synowie robotników i chłopów, którzy wnoszą nową wartość do służby zdrowia — organiczną więź z klasą robotniczą i pracującą wsią.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#JerzySztachelski">Wykonana już praca daje gwarancję, że z roku na rok będziemy mieli coraz więcej lekarzy, że tempo przyrostu będzie szybkie, że klasa robotnicza i masy pracujące miasta i wsi z roku na rok coraz wyraźniej będą odczuwały poprawę opieki lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#JerzySztachelski">Czynnikiem uzupełniającym pracę lekarza i zwiększającym wydajność jego pracy jest średni personel medyczny. W roku obecnym we wrześniu rozpoczęło naukę 12 liceów felczerskich, a dnia 1 stycznia 1951 r. zostaną otwarte dwie szkoły felczerskie dla doświadczonego personelu pielęgniarskiego. Za 3 lata służba zdrowia otrzyma po raz pierwszy około 1.000 felczerów, którzy odciążą i uzupełnią pracę lekarza, umożliwią poprawę opieki lekarskiej robotnikom bezpośrednio przy warsztacie pracy.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#JerzySztachelski">Dalszym aktualnym zadaniem służby zdrowia, zmierzającym do poprawy lecznictwa klasy robotniczej i pracującej wsi, jest stworzenie systemu gospodarki kadrami, zgodnie z interesem społecznym i hierarchią potrzeb. Poprawa rozmieszczenia kadr lekarskich, zlikwidowanie istniejących jeszcze obecnie dysproporcji może nastąpić jedynie drogą planowego zatrudnienia młodzieży lekarskiej, opuszczającej akademie medyczne.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#JerzySztachelski">Przesiedlanie lekarzy będzie stosowane jedynie w niewielkim zakresie i to przede wszystkim w stosunku do specjalistów, których, pomoc jest niezbędna w wielu odleglejszych ośrodkach przemysłowych. Żywiołowość rozmieszczania kadr fachowych w terenie doprowadziła do stanu, że szereg najbardziej uprzemysłowiony cli ośrodków posiadał dotychczas niedostateczną obsadę sił fachowych. Wyrównanie tych braków i skierowanie lekarzy przede wszystkim na Śląsk jest pilnym zadaniem, stojącym przed służbą zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#JerzySztachelski">Podniesienie obsługi lekarskiej mas pracujących miast i wsi nie jest, rzecz oczywista, tylko zagadnieniem ilości. Nierozerwalnie z walką o zwiększenie liczby pracowników fachowych wiąże się praca nad stałym i systematycznym podnoszeniem poziomu fachowego pomocy lekarskiej. Byłoby niewybaczalnym błędem, gdybyśmy wykonując podstawowe zadania w rozwiązywaniu problemu ilości — nie postawili z całą siłą zagadnienia jakości kadr. Już dziś istnieje zjawisko, że mimo braku kadr lekarskich w ogóle poszczególne środowiska domagają się nie lekarza ogólnego, lecz lekarza o określonej specjalności. Dostarczyć krajowi specjalistów można jedynie drogą masowego szkolenia specjalistów w toku pracy zawodowej. W tym celu młodzież lekarska jest już obecnie kierowana wyłącznie do pracy w t.zw. zakładach zamkniętych. jak szpitale, sanatoria itp. instytucje i to tylko do tych, które dają możność zdobywania doświadczenia lekarskiego w określonej specjalności.</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#JerzySztachelski">W roku przyszłym zostanie powołany Instytut Dokształcania Lekarzy. Będzie to dalszy krok w kierunku rozszerzenia i pogłębienia pracy w dziedzinie specjalizacji kadr lekarskich.</u>
          <u xml:id="u-17.19" who="#JerzySztachelski">Ważnym czynnikiem podnoszenia poziomu pracy instytucji służby zdrowia są już powołane do życia instytuty naukowo-badawcze.</u>
          <u xml:id="u-17.20" who="#JerzySztachelski">Zadanie poprawy lecznictwa pracowniczego nakazuje koncentrację wszystkich sił i ośrodków służby zdrowia. Nie sprzyjało temu rozbicie pomocy lekarskiej i wyodrębnienie lecznictwa w systemie ubezpieczeń społecznych. W celu stworzenia jednolitego systemu służby zdrowia lecznictwo ubezpieczeniowe zostało włączone do Ministerstwa Zdrowia w postaci Zakładu Lecznictwa Pracowniczego. W ramach tej instytucji zostanie zorganizowana sieć przemysłowej służby zdrowia, mająca za zadanie zbliżenie pomocy leczniczej do warsztatu pracy oraz otoczenie go opieką profilaktyczną.</u>
          <u xml:id="u-17.21" who="#JerzySztachelski">Poprawa opieki zdrowotnej na wsi opiera się przede wszystkim na akcji dostarczania wsi położnych. Następnym rozpoczętym już etapem będzie pokrycie wsi siecią izb porodowych i zwiększenie ilości łóżek w organizowanych przy ośrodkach zdrowia „izbach chorych”. Zbliżenie pomocy specjalistycznej do wsi zostało zapoczątkowane przez dojazdy specjalistów do miast powiatowych.</u>
          <u xml:id="u-17.22" who="#JerzySztachelski">Szczególnie ważnym zadaniem służby zdrowia jest otoczenie opieką spółdzielni produkcyjnych i państwowych gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-17.23" who="#JerzySztachelski">Cechą charakterystyczną pracy społecznej służby zdrowia jest nie tylko rozwój ilościowy i stałe podnoszenie poziomu fachowego, lecz również szerokie udostępnienie instytucji służby zdrowia najszerszym masom pracującym. Poza 12-milionową rzeszą ubezpieczonych i ich rodzin w mieście, korzystają dziś szeroko z instytucji służby zdrowia masy mało i średniorolnych chłopów dzięki wprowadzeniu znacznych ulg dla tych grup w opłatach szpitalnych. Wzrosło w szerokich masach zaufanie do lecznictwa szpitalnego. Na skutek udostępnienia szpitali i wzrostu do nich zaufania obłożenie szpitali i sanatoriów ogromnie wzrosło, mimo że zachorowalność jest dziś niższa niż przed wojną. W miastach z reguły przekracza ono 100% etatowych łóżek a w prowincjonalnych szpitalach zbliża się do 100% wykorzystania łóżek szpitalnych.</u>
          <u xml:id="u-17.24" who="#JerzySztachelski">Mimo, że ilość łóżek w szpitalach wzrosła w stosunku do 1939 r. z 2,0 : 10.000 ludności do 3,3 : na 10.000 ludności obecnie, mimo że ilość łóżek sanatoryjnych została potrojona w stosunku do okresu przedwojennego, mimo że zachorowalność zmniejszyła się jak nigdy dotąd — odczuwa, się nacisk na szpitale licznych chorych, którzy po raz pierwszy mają możność leczyć się.</u>
          <u xml:id="u-17.25" who="#JerzySztachelski">Wybitny rozwój lecznictwa społecznego, ogromny zakres udostępnienia lecznictwa, ciągle rosnące nowe potrzeby mas pracujących w Polsce Ludowej nakładają na całą służbę zdrowia, na liczną rzeszę jej pracowników, a w szczególności na wiodącą wśród nich grupę lekarzy szczególne obowiązki.</u>
          <u xml:id="u-17.26" who="#JerzySztachelski">Decydującym czynnikiem w każdej dziedzinie są przede wszystkim ludzie, kadry. Od ich postawy, od przygotowania i stosunku do pracy, od świadomości celu i. znaczenia pracy zależy przede wszystkim wykonanie tych wielkich zadań, jakie postawiła przed służbą zdrowia Polska Ludowa.</u>
          <u xml:id="u-17.27" who="#JerzySztachelski">Trzeba stwierdzać, że duża część lekarzy pracuje z ogromnym poświęceniem i oddaniem, że wykazuje głęboki społeczny stosunek do pracy i pełne poczucie odpowiedzialności, że kieruje się w pracy nie tylko przesłankami humanitarnymi, ale coraz lepiej uświadamia sobie swoją rotę społeczną i zadania w warunkach Polski Ludowej, Z drugiej zaś strony w miarę postępu tego procesu coraz bardziej pozostaje w tyle ta część środowiska lekarskiego, która nie zdołała dotąd przezwyciężyć złych tradycji i wciąż jeszcze wbrew powołaniu społecznemu lekarza kieruje się egoizmem, merkantylizmem idącym w parze z zacofaniem politycznym Powstaje nie tylko przed służbą zdrowia, ale i przed całym pracującym społeczeństwem zadanie oddziaływania na ten proces rozwarstwiania. Trzeba pomagać, wspierać, otaczać troską i opieką tych wszystkich, którzy wykazują pozytywny stosunek do stwórczej pracy lekarza w Polsce Ludowej, którzy podnoszą autorytet pracy lekarza i zdobywają dla niej szacunek klasy robotniczej i mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-17.28" who="#JerzySztachelski">Przede wszystkim jednak od samych pracowników służby zdrowia, a w szczególności od lekarzy zależy, kiedy zdobędą sobie taki autorytet i szacunek, jakim otaczany jest lekarz w Związku Radzieckim i jakim winien być otoczony u nas. Praca lekarza jest i musi być najściślej powiązana z życiem całego kraju. Nie jest możliwe, aby lekarz zamknął się tylko w swojej instytucji, odwracając się od szerszych problemów, którymi żyje reszta społeczeństwa. Pracą lekarza rzutuje na szereg konkretnych zagadnień, mających doniosłe znaczenie społeczne i gospodarcze. Sprawa nieuzasadnionych absencji jest najlepszym dowodem, jak lekarz, pozornie nie mający nic wspólnego z warsztatem produkcyjnym, wpływa na jego pracę.</u>
          <u xml:id="u-17.29" who="#JerzySztachelski">Postępujące uspołecznienie lecznictwa stwarza nowe warunki, które będą kształtowały nowy typ lekarza. Praktyka, prywatna, kształtująca dotychczas w dużym stopniu środowisko lekarskie, staje się dziś zjawiskiem stopniowo malejącym.</u>
          <u xml:id="u-17.30" who="#JerzySztachelski">Jest to proces naturalny i nieodwracalny. Stopniowe kurczenie praktyki prywatnej będzie postępować równolegle do rozwoju i podnoszenia poziomu pracy społecznych zakładów służby zdrowia. Nie byłoby słuszne ani potrzebne likwidowanie jej, ale również niesłuszne i nierealne są próby galwanizowania zamierającej i wypieranej drogą naturalną przez lecznictwo uspołecznione praktyki prywatnej. W dziedzinie pomocy lekarskiej cały wysiłek trzeba położyć na rozwój lecznictwa uspołecznionego, na podnoszenie jego sprawności organizacyjnej, gdyż w tej i tylko w tej płaszczyźnie leży rozwiązanie właściwej opieki dla całego pracującego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-17.31" who="#JerzySztachelski">Na trudnościach, wynikających w pracy służby zdrowia, a przęśle wszystkim na ciemnocie i naiwności chorych żerują znachorzy, powodując często nie uświadamiane przez ich pacjentów szkody. Te pozostałości kapitalistycznego okresu zasługują zdecydowanie na pełną i szybką likwidację. Znachorstwo jest niczym innym jak oszustwem i jako świadome oszustwo będzie zwalczane nawet, jeśli jest osłaniane duchowną sukienką. Trzeba oczyścić nasz kraj z tych chwastów i wziąć w obronę naiwne ofiary tych wyzyskiwaczy. Pod przewodem klasy robotniczej kraj nasz buduje ustrój socjalistyczny. Plan 6-letni wytycza nam drogi socjalistycznego budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-17.32" who="#JerzySztachelski">Polska służba zdrowia ma ambicje odegrania na tej historycznej drodze ważkiej roli, zabezpieczając należy tą, coraz sprawniejszą, coraz lepszą fachowo, coraz skuteczniejszą opiekę zdrowotną mas pracujących, w szczególności młodego pokolenia i przodującej w budowie socjalizmu klasy robotniczej, budując nowy, oparty na wzorze przodującej całemu światu radzieckiej ochrony zdrowia — socjalistyczny system służby zdrowia w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-17.33" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WacławBarcikowski">Czy kto jeszcze pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WacławBarcikowski">Wobec tego projekt ustawy odsyłam do Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji protokołu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej, dotyczącej żeglugi powietrznej z 1944 r., zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną dotyczącą żeglugi powietrznej z dnia 12 kwietnia 1933 r. podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r. (druk nr 802).</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt głosu nie żąda.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisyj Spraw Zagranicznych i Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej z 1944 r. zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną z dnia 21 czerwca 1926 r., podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r. (druk nr 803).</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy odsyłam do Komisyj Spraw Zagranicznych i Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#WacławBarcikowski">Obecnie proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie komunikatu o posiedzeniach komisyj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełSekretarz">„Komunikat:</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełSekretarz">Posiedzenie klubu poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej odbędzie się dziś o godz. 16, a nie 17, jak podawano poprzednio, w sali konferencyjnej KC PZPR, Al. Stalina nr 19, IV piętro.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełSekretarz">Posiedzenie klubu poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego odbędzie się dziś o godz. 15 min. 30 w sali konferencyjnej NKW - ZSL, ul. Bagatela 12 (IV piętro).</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełSekretarz">W dniu dzisiejszym bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu odbędzie się wspólne posiedzenie Komisyj Spraw Zagranicznych oraz Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PosełSekretarz">Zaraz po zakończeniu wspólnego period żenią wymienionych komisyj odbędzie się posiedzenie Komisji Zdrowia.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WacławBarcikowski">Zarządzam przerwę do godz. 18 min. 30.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 50 do godz. 18 min. 45.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WacławBarcikowski">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WacławBarcikowski">Proponuję na podstawie art. 17 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego, aby Wysoka Izba uchwaliła dalszą zmianę porządku dziennego, a mianowicie uzupełnienie go jeszcze czterema nowymi punktami o brzmieniu i kolejności następującej:</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WacławBarcikowski">5. Sprawozdanie Komisji Zdrowia o uchwalonym przez Radę Państwa w dniu 28 października 1950 r. a przez Radę Ministrów w dniu 24 października 1950 r. projekcie ustawy o zawodzie lekarza (druk nr 807 i 808).</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WacławBarcikowski">7. Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej dotyczącej żeglugi powietrznej z 1944 r., zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną dotyczącą żeglugi powietrznej z dnia 12 kwietnia 1933 r. podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r. (druki nr 802 i 805).</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#WacławBarcikowski">8. Sprawozdanie Komisyj Spraw Zagranicznych oraz Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej z 1944 r. zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną z dnia 21 czerwca 1926 r., podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r. (druki nr 803 i 806).</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#WacławBarcikowski">9. Sprawa zniesienia Komisji Administracji Rządowej i Samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#WacławBarcikowski">Czy co do tych propozycji uzupełnienia porządku dziennego są sprzeciwy? Nie ma sprzeciwu. Wobec tego uważam, że Izba zgadza się na te propozycje.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ druki do tych nowych punktów porządku dziennego mogły być doręczone Obywatelom Posłom dopiero przed chwilą, proponuję, aby Wysoka Izba na podstawie art. 50 pkt, 5 regulaminu Sejmu Ustawodawczego uchwaliła odnośnie do tych punktów skrócenie postępowania formalnego, a mianowicie odbycie drugiego czytania niezwłocznie po rozdaniu druków sprawozdań komisyj.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#WacławBarcikowski">Czy są sprzeciwy? Nie ma sprzeciwu. Wobec tego uważam, że Izba zgodziła się na tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy zatem do punktu 5 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Zdrowia o uchwalonym przez Radę Państwa w dniu 26 października 1950 r., a przez Radę Ministrów w dniu 24 października 1950 r. projekcie ustawy o zawodzie lekarza (druki nr 807 i 808).</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy postowi Zajączkowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZdzisławZajączkowski">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Zdrowia mam zaszczyt przedłożyć Wysokiej Izbic projekt ustawy o zawadzie lekarza.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#ZdzisławZajączkowski">Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 1932 r., o wykonywaniu praktyki lekarskiej, które dotychczas obowiązywało, regulowało obowiązki lekarza pod kątem praktyki prywatnej, a właściwie pod kątem ochrony tej praktyki. Jest rzeczą oczywistą, że w Polsce Ludowej nie możemy regulować spraw zawodu lekarskiego tą przestarzałą i kapitalistyczną ustawą.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#ZdzisławZajączkowski">Polska Ludowa wzięła na siebie troskę o. ochronę zdrowia mas pracujących, tym samym zdrowie obywatela przestało być tylko jego wyłączną sprawą. Nowa ustawa usuwa wszystkie przeżytki okresu przedwrześniowego i reguluje poszczególne zagadnienia zgodnie z potrzebami naszej służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#ZdzisławZajączkowski">Ustawa o powszechnej służbie zdrowia zobowiązała wszystkich lekarzy do pracy w zakładach służby zdrowia, przerzucając ciężar lecznictwa otwartego z prywatnych gabinetów lekarskich na placówki służby zdrowia. Tym samym ułatwiła dostęp do lekarza szerokim rzeszom pracujących, które uprzednio nie mogły dostać się do wielu gabinetów lekarskich z powodu wysokich opłat. Praktyka prywatna była podstawą zarobków lekarza i śmiało można powiedzieć, że duża część lekarzy po to pracowała w szpitalach, by wyrobić sobie praktykę prywatną.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#ZdzisławZajączkowski">Ustawa niniejsza bynajmniej nie znosi praktyki prywatnej, ale sprowadza ją do roli dodatkowej pracy lekarza, po minimum pracy w zakładzie powszechnej służby zdrowia. Poza tym praktyka ta jest regulowana odpowiednimi przepisami i wprowadzona zostaje jej kontrola.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#ZdzisławZajączkowski">Projektowana ustawa o zawodzie lekarza znosi staż lekarski, który z, jednej strony wprowadzony został po to, by zmniejszać konkurencję w prywatnej praktyce, a z drugiej strony był wynikiem mało praktycznych studiów, gdyż student kończący medycynę miał wiele znajomości teorii, ale nie był przygotowany praktycznie do wykonywania zawodu.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#ZdzisławZajączkowski">Lekarze stażyści w okresie przedwojennym pracowali w szpitalach bezpłatnie lub dosłownie za grosze, wykonując najbardziej niewdzięczne prace i czekając, aż starsi lekarze odstąpią im jakieś drobniejsze i najmniej płatne zabiegi. Zresztą nawet już po odrobieniu stażu, młodzi lekarze pracowali w klinikach bezpłatnie ucząc się i czekając na łaskawą asystenturę.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#ZdzisławZajączkowski">W Polsce Ludowej staż był płatny, niemniej lekarze stażyści nie mogli zajmować wielu stanowisk etatowych mimo, iż wykonywali pracę właśnie takiego etatowego pracownika, Ustawa znosi staż lekarski, ale stawia warunek, że lekarz przez rok po ukończeniu studiów musi pracować pod kierownictwem starszego lekarza i przez ten okres czasu nie może praktykować prywatnie, gdyż ten rodzaj pracy jako najhardziej samodzielny jest jednocześnie najbardziej odpowiedzialny. Zniesienie stażu, to upłynnienie kadr lekarskich, to ściślejsza ewidencja lekarzy i lepsze wykorzystanie kończących studia dla powszechnej służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#ZdzisławZajączkowski">Ustawa reguluje sprawę niezdolności do pracy lekarzy obciążonych takimi chorobami, jak choroby psychiczne, narkomania, alkoholizm. Dość często się zdarzało, że lekarz swoim prowadzeniem się przynosił szkodę całemu zawodowi obniżając zaufanie leczących się.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#ZdzisławZajączkowski">Dużą zdobyczą ustawy jest zabezpieczenie lekarzy przed wykorzystywaniem przez nieuczciwych pacjentów, którzy pod pozorem nagłości ściągają lekarza do domu podczas, gdy można było pomoc zorganizować w inny sposób. Z drugiej zaś stromy ustawa zobowiązuje lekarzy do bezwzględnej pomocy w nagłych wypadkach, przerzucając jednak ciężar pomocy na pogotowia w tych skupiskach, gdzie one są zorganizowane. Duża ilość stacji pogotowia i stale wzrastająca ilość samochodów sanitarnych, jaką oddaje swoim placówkom Ministerstwo Zdrowia, z jednej strony przyczynia się do szybszej pomocy w nagłych wypadkach, z drugiej zaś strony bardzo znacznie odciąża lekarzy.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#ZdzisławZajączkowski">Uregulowanie zachowania tajemnicy lekarskiej jest również zdobyczą niniejszej ustawy. Jasne stwierdzenie, w jakich warunkach lekarz zwolniony jest z zachowania tajemnicy lekarskiej, wyjaśnia tę, tak często tajemniczą sprawę. W tych przepisach o tajemnicy lekarskiej dominuje nie tylko troska o chorego, ale i o jego otoczenie.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#ZdzisławZajączkowski">Ustalenie zasady, iż lekarz może dokonać zabiegu operacyjnego tylko w zakładach leczniczych — z wyjątkiem drobnych zabiegów lub nagłych wypadków — zwiększa bezpieczeństwo tych zabiegów. Dokonanie zabiegu operacyjnego wymaga zgody chorego lub opiekunów i nie może być dokonane wbrew woli pacjenta.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#ZdzisławZajączkowski">Zabronienie lekarzowi sprzedawania leków położy kres wielu cudownym lekarstwom, sprzedawanym przez, żerujących na ciemnocie ludzkiej Ustawa reguluje rozmieszczenie lekarzy. Lekarz, który uzyskuje zaświadczenie o prawie praktyki po wejściu w życie niniejszej ustawy, a nie podlega ustawie z dnia 7 marca 1950 r. o planowym zatrudnieniu absolwentów średnich szkół zawodowych oraz szkól wyższych, obowiązany jest przez okres dwóch lat do pracy w społecznych zakładach służby zdrowia, wskazanych w skierowaniu wydanym przez prezydium wojewódzkiej rady narodowej, przy czym uwzględnia się w miarę możności życzenia lekarzy. Lekarz ma zapewnione mieszkanie, jak również otrzymuje zwrot kosztów przeniesienia i zasiłek osiedleńczy w wysokości 1-miesięcznych poborów.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#ZdzisławZajączkowski">Kierownikom zakładów służby zdrowia nie wolno zatrudniać lekarzy, którzy podlegają przesiedleniu. Brak takiego zakazu w praktyce uniemożliwiał całą akcję planowego rozmieszczenia lekarzy.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#ZdzisławZajączkowski">Względy konkurencyj.no w Polsce przedwrześniowej uniemożliwiły obywatelom obcych państw wykonywanie zawodu lekarskiego w Polsce, obecnie za zgodą Ministra Zdrowia będą oni mogli wykonywać praktykę lekarską. Ten przepis umożliwi bezpośrednio korzystanie z doświadczeń Związku Radzieckiego i państw demokracji ludowej i ułatwi współpracę z tymi państwami.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#ZdzisławZajączkowski">Wysoka Izbo! Ustawa o zawodzie lekarza, z której przytoczyłem tu tylko ważniejsze ustępy, opracowana jest na podstawie doświadczeń Związku Radzieckiego, dostosowanych do naszych warunków i możliwości.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#ZdzisławZajączkowski">W okresie, gdy na zachodzie obniża się stopę życiową mas pracujących, gdy zmniejsza się wydatki związane ze zdrowotnością, aby zwiększać zbrojenia, które z kolei zwiększają zyski kapitalistów, ustawa o zawodzie lekarza jest podyktowana troską naszego Ludowego Państwa o zdrowie mas pracujących, wytrwałą pracą budujących w Polsce socjalizm.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#ZdzisławZajączkowski">W wyniku uchwalenia tej ustawy około 709 osób uzyska prawo wykonywania zawodu, powiększając szeregi pełnowartościowych pracowników służby zdrowia I swoją pracą przyczyniając się do wykonania 6-letniego Planu.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#ZdzisławZajączkowski">W imieniu Komisji Zdrowia proszę Wysoką Izbę o uchwalenie projektu ustawy w brzmieniu zgodnym z drukiem numer 807.</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Pokrzywie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanPokrzywa">Wysoki Sejmie! Naszą politykę cechuje głęboka troska o człowieka pracy, troska o jego rozwój, o jego zdrowie, o zapewnienie mu jak najbardziej wszechstronnej opieki i pomocy ze strony Państwa.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanPokrzywa">Ustawa o zawodzie lekarza, którą dziś rozpatrujemy, jest wyrazem realizacji tej polityki, zmierzającej w tym kierunku, aby w tak ważnej sprawie, jaką jest zdrowie, otoczyć obywateli jak najbardziej wszechstronną opieką i pomocą społecznej służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JanPokrzywa">Zawód lekarza to piękna i szczytna służba, której zadaniem jest stać na straży największego dobra każdego obywatela, jakim jest jego zdrowie i życie. Praca lekarza to służba wymagająca nie tylko wysokich kwalifikacji zawodowych, ale społecznego, humanitarnego, najbardziej ludzkiego stosunku do pacjenta potrzebującego pomocy, który w ręce lekarza oddaje swe zdrowie, a nieraz i życie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JanPokrzywa">Ustrój kapitalistyczny wprowadził w stosunki między ludźmi zasadę „człowiek człowiekowi wilkiem”. Ta zasada wypacza w ustroju kapitalistycznym również i tak humanitarny zawód, jakim jest służba lekarska.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JanPokrzywa">Jakiż bowiem sens i wydźwięk ma praca lekarza w ustroju kapitalistycznym? Sens ten sprowadza się najczęściej do tego, aby człowiek posiadający odpowiednie wiadomości i kwalifikacje, zwany lekarzem, jak najkorzystniej, jak najlepiej sprzedawał je temu, kto może najwięcej zapłacić.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JanPokrzywa">Spójrzmy na stosunki w dziedzinie pomocy lekarskiej w przedwojennej, kapitalistycznej Polsce. Lekarzy rzekomo było za dużo, chociaż liczba ich była daleka od tego, aby móc zaspokoić potrzeby i zapewnić odpowiednią opiekę zdrowotną wszystkim obywatelom. Lekarze wychowywali się w wielkich miastach i to przede wszystkim w tak zwanych pryncypalnych dzielnicach. Znacznie mniej już ich było w dzielnicach robotniczych, a jeszcze mniej w małych miasteczkach. Lekarz pracujący na wsi był zjawiskiem zupełnie prawie nieznanym.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JanPokrzywa">Kto korzystał z pomocy lekarskiej? Czy ten kto jej rzeczywiście potrzebował? Z pomocy lekarskiej korzystał przede wszystkim ten, kto mógł zapłacić odpowiednio wysokie honorarium. Stąd też lekarze w dużej swej liczbie traktowali swój zawód nie jako służbę społeczną, nie jako zawód, który przynosi ulgę w cierpieniach chorego, ale jako intratny interes. Lekarz sprzedawał swą wiedzę i umiejętności temu, kto mógł zapłacić, kto lepiej płacił. Stąd też w tak zwanych „dobrych domach”, to znaczy rodzinach burżuazji, leczyli się częstokroć „chorzy z urojenia”.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#JanPokrzywa">Na wsi lekarz był postacią bardzo rzadko widywaną. Jeśli już przyjeżdżał do chorego, to najczęściej w ostatniej chwili i nierzadko tylko po to, by stwierdzić, że choroba jest już tak dalece posunięta, że pacjentowi pomóc nic nie można.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#JanPokrzywa">Na wsi leczyły różne baby, znachorzy, owczarze i wszelkiej maści szarlatani. Ciągnęli oni z tego procederu dobre zyski przynosząc zamiast pomocy tylko szkody. Biedniacka rodzina chłopska nawet i na znachora często pozwolić sobie nie mogła. Leczono się więc domowymi sposobami. Odczyniano czary, zamawiano choroby it.p.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#JanPokrzywa">W kapitalistycznej Polsce lekarze stanowili zamknięty klan, do którego dostępu broniły mała ilość wydziałów lekarskich, ograniczona liczba miejsc na tych wydziałach, dostęp do studiów lekarskich tylko dla zamożnej młodzieży. Temu też celowi służyło rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 25 września 1932 r. regulujące zagadnienie zawodu lekarskiego pod kątem obrony prywatnych interesów lekarzy. Wyrazem tego był między innymi t.zw. staż jako warunek uzyskania prawa do wykonywania zawodu. Ci t.zw. „stażyści” mimo, pełnienia funkcji lekarzy pracowali w zasadzie bezpłatnie. Wyrazem tego były wielkie utrudnienia prowadzenia praktyki lekarskiej dla tych, którzy kończyli studia za granicą.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#JanPokrzywa">Obecna ustawa o zawodzie lekarskim idzie w kierunku jak najlepszego i najsprawniejszego zaspokajania potrzeb obywateli w zakresie społecznej służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#JanPokrzywa">Zmierza ona do jak najlepszego szkolenia młodych kadr lekarskich i stworzenia im warunków dla nabycia odpowiedniej praktyki, która by gwarantowała młodym lekarzom jak najlepszą znajomość pracy w tak odpowiedzialnej dziedzinie, jaką jest zdrowie i życie ludzkie. Znajduje to swój wyraz w tym, że zaczynający praktykę lekarską odbywa ją w społecznym zakładzie służby zdrowia pod kierownictwem lekarza uprawnionego do samodzielnego wykonywania zawodu.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#JanPokrzywa">Takie przepisy ustawy jak to, że lekarz nie mający przez 6 lat pracy lekarskiej, musi odbyć przeszkolenie celem uzyskania prawa wykonywania zawodu, że lekarz, ujawniający niebezpieczną dla zdrowia obywateli niezdolność do wykonywania zawodu, może być pozbawiony tego prawa, że przewidziano ustawą wysokie kary dla tych, którzy nie mają uprawnień a wykonują zawód lekarza (mowa o różnego rodzaju znachorach) — to wyraz troski o to, by zapewnić obywatelowi, rzetelną, fachową opiekę lekarską. Przepisy art. 11 ustawy, nakładające na lekarzy obowiązek udzielania pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w udzieleniu tej pomocy mogłaby spowodować utratę życia lub kalectwo — to jeszcze jeden wyraz troski Państwa o zdrowie i życie obywateli.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#JanPokrzywa">Art. 19 określający, że Minister Zdrowia po zasięgnięciu opinii Centralnej Rady Związków Zawodowych ustali „zasady pobierania i. wysokości honorariów”, ma szczególne znaczenie zwłaszcza dla chłopów mało i średniorolnych. Chłopi ci i ich rodziny, pracujący jeszcze na gospodarstwach indywidualnych, nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu i narażeni są często na opłacanie wysokich honorariów lekarzom o kapitalistycznej mentalności, których niestety jest jeszcze u nas dość.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#JanPokrzywa">Ustawa o zawodzie lekarza, budowana pod kątem interesów ogółu, nie zapomina jednak o należytym zabezpieczeniu słusznych praw i możliwości dania warunków dla prowadzenia praktyki lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#JanPokrzywa">Ustawa ta pozwala na planową gospodarkę kadrami w dziedzinie lecznictwa. Jest ona tym bardziej konieczna i celowa, gdy się zważy wielkie zadania, jakie w zakresie rozwoju społecznej służby zdrowia stawia Plan 6-letni. Plan 6-letni przewiduje, jeśli chodzi o wieś, 1.744 ośrodków zdrowia z prawic 6.000 łóżek. Oznacza to w praktyce 1 ośrodek zdrowia na 2 gminy, co w porównaniu do obecnie panujących stosunków będzie wielką poprawny mającą kapitalne znaczenie dla korzystania z pomocy lekarskiej przez ludność wiejską.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#JanPokrzywa">W każdej dziedzinie i w każdej sprawie wszystko to, co sprzyja i zapewnia realizację naszych wielkich zamierzeń, którym na imię Plan 6-letni — popieramy i realizujemy.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#JanPokrzywa">Ustawa o zawodzie lekarza, którą dziś uchwalamy, jest jednym z takich środków i dlatego klub poselski Związku Stronnictwa Ludowego głosować będzie za tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Dąbrowiczowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HenrykDąbrowicz">Wysoka Izbo! Troska o zdrowie narodu przez zapewnienie masom pracującym opieki lekarskiej i higienicznych warunków życia i pracy nie przestaje ani na chwilę być jednym z naczelnych, zadań Polski Ludowej, kroczącej do socjalizmu. Wymownym tego dowodem jest fakt uchwalenia w okresie ostatnich tylko 2 lat szeregu zasadniczych ustaw, normujących zagadnienie zdrowia i opieki lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#HenrykDąbrowicz">Warto przypomnieć, że dziwnym zbiegiem okoliczności! właśnie równo dwa lata temu, bo 28 października 1948 r. Sejm uchwalił jedną z ważniejszych w tym przedmiocie ustaw o zakładach społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia, która przystosowała sanatoria, szpitale, kliniki i ambulatoria do nowych zadań w służbie świata pracy i stworzyła podstawy do dalszych reform w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#HenrykDąbrowicz">Następna ustawa — o zniesieniu izb lekarskich była dalszym krokiem w kierunku dostosowania naszego ustawodawstwa z tego zakresu do nowych warunków i potrzeb, kasując przeżytki cechowej organizacji lekarzy w izbach lekarskich., instytucji mocno przestarzałej, tworzącej z lekarzy ekskluzywną grupę zawodową, oddzieloną od reszty społeczeństwa, odrywającą lekarzy od mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#HenrykDąbrowicz">Wreszcie ustawa o odpowiedzialności zawodowej fachowych pracowników służby zdrowia zapewniła sumienne i staranne, przeniknięte głęboką troską o zdrowie chorego wykonywanie zawodu lekarza, dentysty, felczera czy pielęgniarki, zrywając z dotychczas obowiązującymi przepisami o odpowiedzialności dyscyplinarnej lekarzy, przepisami głęboko reakcyjnym w swej treści, dostosowanymi bowiem jedynie do obrony interesów prywatnego lecznictwa i regulowania konfliktów, jakie mogły wyniknąć tylko na tle uprawiania praktyki prywatnej.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#HenrykDąbrowicz">Ustawa, nad którą obradujemy obecnie, ustawa o zawodzie lekarza jest dalszym ogniwem w łańcuchu tych aktów prawnych, które mają zmienić do reszty i dostosować do nowych potrzeb system opieki lekarskiej w najszerszym znaczeniu tego słowa.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#HenrykDąbrowicz">Zawód lekarza w Polsce kapitalistycznej miał rolę ściśle określoną klasowym charakterem ówczesnego społeczeństwa. Lekarz był na usługach klas uprzywilejowanych, jego pochodzenie społeczne i warunki egzystencji oraz całkowita zależność od bogatych prywatnych pacjentów odgradzały go od mas pracujących i wiązały z burżuazją. Głównym celem olbrzymiej większości lekarzy była chęć wzbogacenia się łub co najmniej pogoń za zyskiem materialnym. Zawód swój traktowali oni jako źródło materialnych korzyści. Właściwy cel pracy lekarza: troska o zdrowie narodu, walka o higienę społeczną, walka z epidemiami — nie była przedmiotem jego najgłębszych, najżywszych i najważniejszych zainteresowań.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#HenrykDąbrowicz">Ustawa o zawodzie lekarza, zapewniając każdemu lekarzowi pracę w społecznych zakładach służby zdrowia, zabezpiecza tym samym trwale źródło dochodu i uwalnia od troski o chleb codzienny. W związku z tym lekarz będzie mógł całkowicie oddać się swej pracy zawodowej, służąc społeczeństwu, klasie robotniczej i pracującemu chłopstwu, których ofiarnej pracy zawdzięcza swoje wykształcenie. Lekarz będzie mógł obecnie oddać wszystkie swe wiadomości dla dobra klas pracujących, bodzie mógł w pełni służyć narodowi, stwarzając właściwe warunki dla rozwoju młodego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#HenrykDąbrowicz">Masy pracujące potrafią niewątpliwie należycie ocenić takiego lekarza, którego największą troską jest zdrowie pacjenta, dążenie do likwidacji i zapobieganiu chorobom społecznym, a nie niski ceł osobistego zysku.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#HenrykDąbrowicz">Związek Radziecki potrafił już wychować nowy typ lekarza społecznika. Nic też dziwnego, że w Związku Radzieckim zawód lekarza jest niezwykle ceniony, a setki i tysiące lekarzy cieszą się wielką sympatią, uznaniem i miłością. Nie tylko nazwiska takich lekarzy naukowców jak: Piłatów, Pawłów, Popow, ale lekarzy praktyków jak: Krasnobaiew, Maslow, i Lebiediewa, specjalistka od chorób gruźliczych, którzy nie szczędzili swego trudu i zdrowia w walce z cierpieniami i chorobami — szeroko znane są wśród narodów Związku Radzieckiego.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#HenrykDąbrowicz">Godnym podkreślenia jest fakt, że ustawa nie zakazuje praktyki prywatnej, ale zezwala na jej uprawianie dopiero po wypełnieniu obowiązku w społecznych zakładach służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#HenrykDąbrowicz">Ustawa gwarantuje opiekę nad praktyką prywatną, broniąc lekarza przed samowolą i nadużyciem ze strony przewrażliwionych i kapryśnych nieraz pacjentów, jak to często miało miejsce w ustroju kapitalistycznym, gdzie bogaci pacjenci bez dostatecznego powodu, dla zaspokojenia snobistycznych zachcianek wzywali do drobnych i prostych przypadków chorobowych. wysoko kwalifikowanego specjalistę, uniemożliwiając tym samym wykorzystanie go tam, gdzie jego doświadczenie i wiedza były niezbędne dla ratowania zdrowia, a często i życia pacjenta.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#HenrykDąbrowicz">W Polsce przedwrześniowej istniała tendencja do grupowania się lekarzy specjalistów jedynie w wielkich miastach. Znany był notoryczny brak takich specjalistów jak laryngolodzy lub okuliści w mniejszych ośrodkach miejskich. Ale i młodzi lekarze nie specjaliści unikali t.zw. „głuchej prowincji”, nie mówiąc już o wsi, która była prawie całkowicie pozbawiona fachowej pomocy lekarskiej i wydana na lup znachorów i tzw. „babek”.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#HenrykDąbrowicz">Ustawa daje możność zapobieżenia temu niedomaganiu, upoważniając Ministra Zdrowia do kierowania na okres 2 lat specjalistów lekarzy do pracy w tych miejscowościach, gdzie odczuwa się dotkliwy brak w zakresie ich specjalności. Dzięki tego rodzaju uprawnieniom można będzie zapewnić pomoc lekarską w tych miejscowościach, gdzie skupia się ludność robotnicza, a z czasem nawet w miarę zwiększenia kadr lekarskich i w tych ośrodkach wiejskich, gdzie utworzą się większe skupienia pracowników PGR i członków spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#HenrykDąbrowicz">Już obecnie ustawa, likwidując instytucję t.zw. „stażu”, czyli przymusowej praktyki rocznej, odbywanej w szpitalach po ukończeniu studiów akademickich, zwolni około 700 osób, które uzyskają prawo wykonywania zawodu lekarza i umożliwi tym samym zatrudnienie podobnej liczby starszych, doświadczonych lekarzy w miejscowościach całkowicie pozbawionych. dotychczas opieki lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#HenrykDąbrowicz">Praca lekarza w ustroju kapitalistycznym całkowicie wymykała się spod kontroli społecznej. Toteż obok nielicznej grupy dobrych, znających swój zawód i wyróżniających się dobrą pracą lekarzy istniała spora liczba lekarzy nie odświeżających, swoich wiadomości, traktujących swój zawód jako skostniałe i zrutynizowane rzemiosło. Ogromna większość lekarzy w ustroju kapitalistycznym nie dokształcała się także i z tego powodu, że w pogoni za zyskiem nie mogła lub nie chciała znaleźć czasu na pracę nad sobą. Klimat walki o klienta, właściwy ówczesnemu ustrojowi nie sprzyjał wytworzeniu atmosfery pracy naukowej, nie rodził chęci pogłębienia swych wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#HenrykDąbrowicz">Obecna ustawa o zawodzie lekarza daje możność dokształcenia się nie tylko młodym adeptom zawodu lekarskiego, ale i zaawansowanym w praktyce doktorom. Dzięki nowej ustawie nie tylko mogą oni, ale i muszą się doszkalać, jeżeli ich kwalifikacje nie odpowiadają współczesnemu stanowi wiedzy lekarskiej. W systemie dokształcania lekarzy czerpać będziemy wzory z wieloletniego doświadczenia służby zdrowia w Związku Radzieckim.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#HenrykDąbrowicz">Ustawa o zawodzie lekarza jest wyrazem głębokiej troski o człowieka pracy. Realizuje ona w pełni zasady socjalistycznego humanitaryzmu, które coraz szerzej wcielane są w życie na skutek szeregu uchwał KG PZPR, a zwłaszcza tej części uchwał IV Plenum, które dotyczą opieki nad świeżo wyszkolonymi kadrami.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#HenrykDąbrowicz">Młody lekarz po opuszczeniu zakładu naukowego zawsze znajduje w zakładach społecznej służby zdrowia nie tylko pracę, ale i opiekę fachową i pomoc starszych kolegów.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#HenrykDąbrowicz">Należy również podkreślić fakt, że omawiana ustawa stwarza odpowiednie warunki do właściwego ukształtowania morale i światopoglądu lekarza.</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#HenrykDąbrowicz">Jak wiemy, w ustroju kapitalistycznym doktorzy medycyny — podobnie zresztą jak znaczna większość inteligencji burżuazyjnej — unikali rozpatrywania swoich czynności z punktu widzenia etyki społecznej, udzielając swych porad każdemu, kto za to zapłacił, zarówno kapitalistom, jak i ich sługusom. Zasłaniano się chętnie rzekomą „apolitycznością” pracowników służby zdrowia. Owa „apolityczność” doprowadzała nieraz do tego, że lekarze (podobnie jak trafnie przedstawiony w sztuce Kruczkowskiego pt. „Niemcy” prof. Sonnenbruch) nie chcieli widzieć, do czego służy dorobek ich wieloletniego doświadczenia lub pracy badawczej, oddając często te prawdziwe skarby wiedzy na usługi wrogów ludzkości, pozwalając na stosowanie ich dorobku naukowego jako udoskonalonych metod kaleczenia lub wręcz zabijania niewinnych ofiar obozów koncentracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#HenrykDąbrowicz">Lekarz w ustroju kapitalistycznym nie chciał zrozumieć, że zarówno nauka, jak praktycznie stosowana wiedza, są w istocie swej głęboko polityczne i służą określonej doktrynie lub idei. Ustawa pozwala zrozumieć, że każdy lekarz musi wyraźnie określić swój stosunek do gigantycznych zmagań, toczących się o przyszłość ludzkości i winien stać się żołnierzem obozu pokoju.</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#HenrykDąbrowicz">Dzięki przemianom, jakie nastąpiły w ostatnich latach w Polsce przez wkroczenie jej na drogę budowania zrębów socjalizmu, zmieniają się całkowicie rola i zadania lekarza.</u>
          <u xml:id="u-26.22" who="#HenrykDąbrowicz">W ustroju niesprawiedliwości społecznej i wyzysku nie było miejsca dla lekarzy społeczników. Nieliczne jednostki, ogarnięte szerszym pragnieniem oddania swej wiedzy na usługi klas pracujących, napotykały na obojętność lub wręcz wrogą postawę decydujących czynników. Nie mając poparcia w społeczeństwie, musieli prowadzić nierówną walkę z obojętnym na nędze ludzką rządem państwa kapitalistów. Ich wysiłki podobne były do bezskutecznych prób Judyma z „Ludzi Bezdomnych”, który sam jeden, bez poparcia klasy robotniczej w ustroju kapitalistycznym musiał przegrać walkę o lepsze, higieniczne warunki bytowania robotników i chłopów.</u>
          <u xml:id="u-26.23" who="#HenrykDąbrowicz">Ustawa o zawodzie lekarza stwarza właściwe warunki dla pracy doktora-społecznika, a nasza nowa, ludowa rzeczywistość wolna jest od koszmarów ustroju krzywdy i wyzysku. Dziś lekarz znajdzie w społeczeństwie i w rządzie całkowite poparcie i pomoc oraz zrozumienie. Mając na celu przede wszystkim służbę dla dobra klasy robotniczej i pracującego chłopstwa, może być pewnym ich zrozumienia i współpracy. Nie będzie dziś w Polsce Ludowej ludzi bezdomnych w zawodzie lekarskim. Los lekarza-społeczników, los nowych Judymów układać się będzie pomyślnie. I choć wypadnie im nieraz prowadzić walkę z chorobami, walkę o dobre warunki pracy i bytowania, walkę o zdrowie i życie ludzkie, to walka ta nie może i nie powinna zakończyć się w ostatecznym wyniku przegraną.</u>
          <u xml:id="u-26.24" who="#HenrykDąbrowicz">Zdrowie obywatela nie jest tylko jego osobistą sprawą, dlatego też ustawa stwarza podstawę do wydania szeregu przepisów, które pozwolą na systematyczną kontrolę poziomu doświadczeń i sposobu ich udzielania przez lekarzy w ramach ich praktyki prywatnej, Nie jest przypadkiem, że ustawa o zawodzie lekarza wchodzi pod obrady Sejmu w pierwszym okresie realizowania Planu 6-letniego. Regulując zagadnienie pracy i opieki lekarskiej ustawa w dużym stopniu zabezpiecza właściwe warunki rozwoju biologicznej siły narodu i wzmaga jego zdolności tak potrzebne do zwycięskiego realizowania ambitnych, lecz realnych planów zbudowania zrębów socjalizmu w okresie najbliższego 6-lecia, mobilizując do walki o wykonanie tego planu lekarzy i pracowników służby zdrowia. Lekarz zaś dzięki ustawie przestanie być sługą bogatych nierobów, a stanie się żołnierzem walczącym o zdrowie mas pracujących i razem z klasą robotniczą i pracującym chłopstwem stanie się współrealizatorem Planu 6-letniego, który zapewni Polsce dobrobytu siłę i przyczyni się do utrwalenia pokoju w całym świecie, Klub poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej będzie głosował za uchwaleniem ustawy o zawodzie lekarza.</u>
          <u xml:id="u-26.25" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Arczyńskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarekArczyński">Wysoki Sejmie! Na wstępie pragnę podnieść, że lata 1949 i 1950 są na odcinku walki o zdrowie mas pracujących, o podniesienie wartości biologicznej narodu — latami niewątpliwie przełomowymi.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MarekArczyński">Służba zdrowia w Polsce Ludowej wkroczyła zdecydowanie na drogę głębokich przeobrażeń, nie tylko od strony organizacyjno-strukturalnej, ale również od strony zmiany oblicza ideologicznego swego wykonawczego aparatu. Wyraża się to z grubsza w dynamicznym i stale wzrastającym budżecie służby zdrowia, w śmiałym i zgodnym z potrzebami mas pracujących planowaniu, w masowym szkoleniu kadr lekarskich i pomocniczych i wykreślaniu perspektyw rozwojowych w oparciu o doświadczenia i zdobycze przodującej nauki radzieckiej.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MarekArczyński">Tej bitwie o ilość w służbie zdrowia, zarówno gdy idzie o bazę materialną jak i budowę nowych, związanych z masami pracującymi, klasowych kadr pracowniczych, towarzyszy jak gdyby na drugim, równoległym torze — walka o jakość. Wyraża się ona przede wszystkim w budowie systemu nowych norm prawnych, stanowiących wyraz woli i dążeń mas pracujących, i w bezkompromisowej walce ze starymi nawykami i obciążeniami dawnego aparatu służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#MarekArczyński">Przedstawione Wysokiemu Sejmowi ostatnimi czasy kolejno nowe projekty ustaw w tym zakresie są jak gdyby etapami tej walki, znaczącymi coraz to nowe sukcesy, a wypływającymi z troski władzy ludowej o zdrowiem szerokich mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#MarekArczyński">Dzisiejszy projekt ustawy o zawodzie lekarskim, stanowiący jedno z ogniw całokształtu procesów reorganizacyjnych, jest tylko fragmentem dokonującego się przełomu w służbie zdrowia, ale fragmentem o głębokim znaczeniu społecznym i moralnym. Ma on usunąć istniejące od lat sprzeczności interesów lekarza, któremu często osobisty interes przesłania istotną jego rolę i społeczne powołanie, i interesów robotnika, chłopa czy inteligenta pracującego, potrzebującego pomocy i opieki lekarskiej. Krótko mówiąc, projekt ustawy ma ustawić społecznie lekarza jako człowieka pracy w sposób odpowiadający zasadom socjalistycznej moralności zawodu, a sam zawód otoczyć ustawową opieką i zapewnić mu wszechstronny rozwój.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#MarekArczyński">Projekt tej ustawy wchodzi pod obrady Wysokiego Sejmu właśnie w pierwszym roku realizacji Planu 6-letniego. Bezprzykładny wysiłek i ofiarność mas pracujących w dziele budowy podstaw socjalizmu nakłada na Państwo ludowe tym większy obowiązek należytego zorganizowania dla tych ofiarnych mas wszechstronnej opieki i pomocy lekarskiej oraz zbliżenia jej bezpośrednio do warsztatów pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#MarekArczyński">Służba zdrowia w państwie budującym socjalizm powinna szczególnie rozwijać swoje instytucje i nasilać swą działalność właśnie na terenach ekspansji gospodarczej państwa, W ten sposób staje się ona także jednym z poważnych czynników współdziałających w tworzeniu nowego społeczeństwa i rozwoju gospodarstwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#MarekArczyński">Wysoka Izbo! Stare, liberalno-kapitalistyczne przepisy z 1932 r. o wykonywaniu praktyki lekarskiej, obudowane ponadto różnymi instytucjami przywileju w postaci izb lekarskich itp., sprzyjały atmosferze ekskluzywności i klanowości zawodu lekarskiego. Były one niejako strażnicą i ochroną prywatnego interesu lekarza, a z drugiej strony zapewniały dostateczną opiekę lekarską w gruncie rzeczy jedynie warstwom posiadającym.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#MarekArczyński">Ówczesne państwo pozostawiało troskę o zdrowie każdej jednostce, jako jej osobistą sprawę, tak samo, jak wypadki skrajnej nędzy — opiece filantropijnej. Nie miało ówczesne państwo interesu w zmianie tego systemu, albowiem system ten obsługiwał klasę posiadającą dostatecznie dobrze.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#MarekArczyński">Ówczesne państwo pozostawiało troskę o dnia wczorajszego, a z nim fałszywy pogląd, że zdrowie obywatela jest wyłącznie jego osobistą sprawą, regulujemy te zagadnienia w sposób zgodny z potrzebami mas pracujących i naszą drogą ku wyższym formom organizacji społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#MarekArczyński">W nowej ustawie o zawodzie lekarza został bez żadnych niedomówień położony akcent głównie na społeczny charakter zawodu lekarza. Został obalony mur oddzielający świat lekarski od mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#MarekArczyński">Nowa ustawa, ustawiając w ten sposób funkcję i rolę lekarza chroni jednocześnie zawód lekarski, reguluje konflikty powstające na tle prywatnej praktyki, stwarza podstawy prawne do zwalczania wszelkich okoliczności, hamujących bądź obniżających poziom służby zdrowia w Państwie ludowym.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#MarekArczyński">Z pełnym uznaniem przyjmie świat pracy zasadę, że podstawowym obowiązkiem lekarza jest przede wszystkim jego praca w społecznych zakładach służby zdrowia w pełnym wymiarze godzin pracy, zasadę, że prywatna praktyka stanowić będzie jedynie przejściowe uzupełnienie jego pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#MarekArczyński">Młode kadry studentów i lekarzy z radością przyjmą fakt obalenia krzywdzącej i niczym nieuzasadnionej procedury, wymagającej od absolwenta medycyny odbywania bezpłatnej rocznej praktyki szpitalnej, która w gruncie rzeczy była tylko zwykłym wyzyskiem młodego narybku lekarskiego. Obalenie tej z gruntu fałszywej zasady niesie korzyść nie tylko zainteresowanym młodym lekarzom. Już w roku bieżącym dzięki temu przepisowi zostanie podwyższony ilostan lekarzy w Polsce o około 700 osób, co w naszej katastrofalnej sytuacji braku lekarzy odgrywa rolę pierwszorzędnego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#MarekArczyński">Ale walka o uspołecznienie zawodu lekarskiego to także zagadnienie jego strony etycznej i moralnej to wałka o przestawienie mentalności pewnej części lekarzy. Wyraz tej wałki musiał znaleźć swe odbicie w powyższej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#MarekArczyński">Władzom naczelnym służby zdrowia ustawa daje oręż do walki o usunięcie spośród lekarzy jednostek spekulujących na naiwności czy przymusowej sytuacji chorego.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#MarekArczyński">Takie przejawy spekulacji, jak propagowanie czy wręcz handlowanie lekarstwami, wszelkiego rodzaju reklamiarstwo czy t.zw. sprytna konkurencja, kwitnące u nas jeszcze niestety znachorstwo i szarlataństwo, muszą być z naszego życia wyplenione doszczętnie. Zawód lekarza będzie otoczony powagą nauki i godnością oraz pełnym zaufaniem ze strony społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#MarekArczyński">I na jeden jeszcze moment pragnę zwrócić uwagę Wysokiej Izby. Względy konkurencyjne w Polsce kapitalistycznej, poparte prywatnym interesem klanów lekarskich, uniemożliwiały obywatelom państw obcych wykonywanie zawodu w Polsce. I tu projektowana ustawa przełamuje tę niesłuszną zasadę, dając Ministrowi Zdrowia prawo udzielania cudzoziemcom zezwolenia na wykonywanie zawodu. Takie uregulowanie sprawy ma dla nas istotne znaczenie, gdy idzie o pogłębienie współpracy ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej, pozwalając na bezpośrednie korzystanie z bogatych doświadczeń tych krajów.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#MarekArczyński">Tak oto w skrócie przedstawia się sprawa zasadniczego przełomu, jakiego mamy dokonać przy pomocy projektowanej ustawy w odniesieniu do zawodu lekarza w państwie budującym socjalizm.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#MarekArczyński">Trzeba jednak podkreślić, że ustawa ta to dopiero pierwszy zasadniczy krok w rozwiązaniu tego problemu. O powodzeniu tej akcji, o szybkości i skuteczności dokonania zamierzonych przeobrażeń zadecyduje niewątpliwie praca, jakiej musi dokonać Ministerstwo Zdrowia w kierunku przestawienia mentalności świata lekarskiego, w kierunku stałego codziennego oddziaływania na świadomość lekarzy i służby pomocniczej. I dopiero powiązanie tych dwóch czynników przyniesie oczekiwane rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#MarekArczyński">Ten poważny wysiłek w przekształceniu kadr służby zdrowia winien być powiązany z pełną pomocą partii politycznych, organizacji społecznych i zawodowych przy pełnej mobilizacji i aktywnym udziale tej części świata lekarskiego, która w przeszłości reprezentowała idee społecznej służby zdrowia, a które my dziś realizujemy.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#MarekArczyński">Wysoka Izbo! Projektowana ustawa daje pełne podstawy do powiązania służby lekarskiej z codziennym życiem i walką społeczeństwa, wskazuje drogę wzmocnienia naszej służby zdrowia, nadawania jej rozmachu i właściwego charakteru, prowadzi do zlikwidowania resztek tradycji izolacji i prywatnego interesu, wskazuje drogę ugruntowania słusznego klasowego kierunku jej pracy i wzmocnienia autorytetu służby zdrowia w szerokich warstwach naszego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#MarekArczyński">Dlatego mam zaszczyt w imieniu klubu posłów Stronnictwa. Demokratycznego zadeklarować, że klub nasz w zrozumieniu doniosłości sprawy przedłożony projekt ustawy poprze w całej rozciągłości.</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Dąbek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PawełDąbek">Wysoki Sejmie! Po Polsce kapitalistycznej odziedziczyliśmy niechlubny stan w zakresie służby zdrowia. Nastąpiła konieczność szybkiej zmiany tego stanu w ciągu Planu 3-letniego oraz zmian dokonać się mających w Planie 6-letnim.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PawełDąbek">Kapitalistyczna służba zdrowia opierała się na zasadzie, iż zdrowie obywatela to jego sprawa prywatna, że zdrowie — to towar. Taka zasada prowadziła do tego, że lecznictwo w systemie państwa kapitalistycznego opierało się na prywatnym gabinecie lekarza. Koszty leczenia, świadczenia służby zdrowia były wysokie. Tylko klasy posiadające mogły korzystać z usług prywatnego lecznictwa. Pacjenta robotnika czy biednego chłopa leczenie doprowadzało do rujnacji.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PawełDąbek">W tym czasie lecznictwo ubezpieczeniowe, które miało zaspokajać potrzeby lecznicze świata pracy w Polsce, było słabo rozwinięte i miało charakter marginesowego uzupełniania gabinetu prywatnego.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PawełDąbek">Ośrodki zdrowia też nie wypełniały tych zadań, bo zajmowały się tylko profilaktyką. Poradnictwa leczniczego w ośrodkach zdrowia nie było, bo znów świadczenia te mogły być udzielane tylko przez prywatne gabinety lekarskie.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PawełDąbek">Potrzeby wsi w tym okresie były absolutnie pominięte. Sieć rozmieszczenia zakładów i instytucji leczniczych była dopasowana przede wszystkim do obsłużenia klas posiadających, rozmieszczenie zaś lekarzy skupiało się w wielkich ośrodkach miejskich.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PawełDąbek">Dalszą cechą kapitalistycznego okresu było rozdrobnienie wielotorowe służby zdrowia po linii resortów, które miały własne piony organizacyjne pomocy lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PawełDąbek">Polska Ludowa uczyniła i w tym zakresie wiele kroków naprzód. Działalność służby zdrowia opiera się na zasadach nowych. Państwo uznaje sprawę zdrowia obywateli za zasadniczą sprawę państwową. Nastąpiła rozbudowa społecznego lecznictwa, zespolono działalność leczniczą z profilaktyką. Szeroko rozbudowane ośrodki zdrowia posiadają poradnie ogólne, które prowadzą podstawowe lecznictwo ogólne.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PawełDąbek">W związku z tym następuje stałe zwężenie roli prywatnego lecznictwa, a otwarty został szeroki dostęp do. szpitali przez ciągły rozwój ubezpieczeń społecznych oraz przez wprowadzenie zróżnicowanych opłat dla ludności mało i średniorolnej na wsi.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#PawełDąbek">Możliwości leczenia się stale wzrastają dla klasy robotniczej i pracującego chłopstwa. Drzwi do lecznictwa zostały otwarte szerzej. Nastąpiło ujednolicenie organizacyjne i ustrojowe służby zdrowia. Jedynym dysponentem w tych sprawach jest Ministerstwo Zdrowia, Włączono również lecznictwo ubezpieczeniowe do ogólnego lecznictwa. Przemiany te są wyrazem walki klasowej klasy robotniczej i pracującego chłopstwa. Przemiany te prowadzą do zbudowania nowoczesnego socjalistycznego systemu służby zdrowia, opartego o strukturę, zakres działania oraz doświadczenia radzieckiej służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#PawełDąbek">Ustawa o zawodzie lekarza jest konsekwentnym pogłębieniem zasad ujednolicenia służby zdrowia, zawartych w podstawowej ustawie z dnia 28 października 1948 r o społecznych zakładach służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#PawełDąbek">Ustawa o zawodzie lekarza jest nowym aktem prawnym o znaczeniu zasadniczym, zmieniającym gruntownie stosunek lekarza do społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#PawełDąbek">Lekarz w ustroju kapitalistycznym musiał służyć przede wszystkim klasom uprzywilejowanym. Głównym źródłem jego dochodu była praktyka prywatna. Byt lekarza zależny był od widzi mi się klienteli prywatnej, gdzie decydującą rolę odgrywali znowu ludzie posiadający. Najwybitniejsi specjaliści gromadzili się w miastach, gdzie za wysokie honoraria oddawali swoje usługi bogatym obywatelom.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#PawełDąbek">Ośrodki prowincjonalne były obsadzane drugorzędnymi siłami lekarskimi. Nikt nie kontrolował ani kwalifikacji, ani poziomu pracy lekarzy. Lekarz, który nie posiadał bogatej praktyki, nie miał możliwości dokształcania się w swoim zawodzie, nikt też nie zmuszał go do szkolenia, nikt nie kontrolował jego kwalifikacji zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#PawełDąbek">Nowa ustawa ugruntowuje przede wszystkim położenie społeczne i materialne lekarza w ustroju demokracji ludowej. Każdy lekarz ma prawo i obowiązek pracy w społecznych zakładach służby zdrowia w takim zakresie, żeby mieć możność właściwego utrzymania, z drugiej zaś strony, żeby służył przede wszystkim społeczeństwu, żeby był. zainteresowany w uzdrawianiu oddanych mu pod opiekę ludzi — współobywateli, ażeby troska o ich zdrowie stała się jego naczelną sprawą.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#PawełDąbek">Ustawa, wniesiona na Sejm, wprowadza obowiązek doszkalania dla tych lekarzy, którzy nie posiadali właściwych kwalifikacji. Tych lekarzy, którzy zdobyli już odpowiednie kwalifikacje, a których ilość w danej miejscowości jest stosunkowo w nadmiarze, skierowuje się do miejsc, gdzie odczuwa się szczególny ich brak. Skierowanie takie, zgodne z ustawą, trwać może dwa lata. Lekarz skierowany winien otrzymać nie tylko pracę, ale i odpowiednie warunki bytowe.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#PawełDąbek">Ustawa obecna jest konsekwentną realizacją linii klasowej w działalności służby zdrowia. Jaka jest ta linia klasowa, w czym się wyraża działalność służby zdrowia?</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#PawełDąbek">Wyraża się ona w dostosowaniu działalności instytucji służby zdrowia do potrzeb klasy robotniczej, w polityce zatrudnienia przez kierowanie personelu fachowego do instytucji lecznictwa masowego.</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#PawełDąbek">Linia klasowa wyraża się w opiece nad dzieckiem robotniczym w pierwszej kolejności, w udostępnianiu robotnikom sanatoriów. Linia klasowa wyraża się w zróżnicowanych opłatach zależnie od zamożności korzystających. Klasowa polityka wyraża się w rozmieszczeniu instytucji służby zdrowia w terenie. Klasowa linia wyraża się w zbliżeniu pomocy lekarskiej do warsztatów pracy, np. w postaci ambulatoriów bezpośrednio w fabrykach i przyfabrycznych ośrodków zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#PawełDąbek">Węzłowym zagadnieniem w realizacji linii klasowej naszej polityki zdrowia jest sprawa kadr. Robimy w tej sprawie wielkie wysiłki w zakresie szkolenia, bo już w 1955 r. będziemy mieli 6,5 lekarza na 10.000 ludności zamiast 3,5 jak obecnie.</u>
          <u xml:id="u-30.19" who="#PawełDąbek">Takim wysiłkiem jest również uporządkowanie i postawienie po nowemu sprawy zawodu lekarskiego w obecnej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-30.20" who="#PawełDąbek">Na odcinku służby zdrowia odbywa się walka o uspołecznienie lekarzy. To będzie decydować o stopniu wykonania zadań, stojących w Planie 6-letni-m przed służbą zdrowia. Przeszkodą w wykonaniu tych zadań dla lekarza jest jego prywatna praktyka. Organy władzy terenowej, rady narodowe i prezydia widzą w tej ustawie jeszcze jedną możliwość realizacji linii klasowej w służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.21" who="#PawełDąbek">Zmiany ilościowe i jakościowe w organizacji i zasięgu społecznej służby zdrowia powodują konieczność zmiany stylu i zakresu pracy samych lekarzy oraz konieczność pełnego ich uspołecznienia. Projektowana ustawa właśnie ternu celowi służy.</u>
          <u xml:id="u-30.22" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt więcej do głosu nie jest zapisany. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem omówionego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w. drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zawodzie lekarza.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o zawodzie lekarza jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktu 6 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Prawniczej i Regulaminowej o poselskim projekcie ustawy o zmianie niektórych przepisów prawa o aktach stanu cywilnego (druki nr 797 i 799).</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłowi Jodłowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyJodłowski">Wysoka Izbo! W dniu 1 października b.r. wszedł w życie nowy kodeks rodzinny, uchwalony przez Sejm Ustawodawczy w dniu 27 czerwca b.r. Kodeks ten, który miałem zaszczyt referować, przyniósł szereg unormowań, będących wyrazem prawdziwego postępu społecznego i rozwoju ideologicznego polskiego prawa rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JerzyJodłowski">Najdonioślejszą zmianą i największą niewątpliwie zdobyczą, jaką kodeks ten przyniósł, jest całkowite zrównanie sytuacji prawnej dzieci pozamałżeńskich i dzieci z małżeństwa.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JerzyJodłowski">Kodeks zniósł ostatecznie i całkowicie dyskryminację prawną dzieci nieślubnych, utrzymywaną od wieków przez wsteczne prawo pochodzenia feudalnego i kapitalistycznego. Odtąd nie ma w polskim prawie cywilnym podziału na dzieci ślubne i nieślubne. Art. 2 przepisów wprowadzających kodeks rodzinny uchylił wszelkie ograniczenia, dotyczące stanowiska prawnego dzieci pozamałżeńskich, rozciągając poprawę sytuacji prawnej na wszystkie osoby urodzone ze związków pozamałżeńskich przed wejściem w życie kodeksu.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#JerzyJodłowski">Ale zagadnienie sytuacji dzieci pozamałżeńskich i ich zrównania z dziećmi z małżeństwa to nie tylko zagadnienie prawne. Obok aspektów prawnych ma ono także aspekty zwyczajowe. Rzeczywiste równouprawnienie dzieci pozamałżeńskich nastąpić musi nie tylko w tekście przepisów prawnych, ale także w opinii środowiska, które pozostaje często pod działaniem nieprzezwyciężonych dostatecznie tradycyjnych obciążeń zwyczajowych, skłonne jest traktować osoby pochodzenia nieślubnego w sposób niewłaściwy i utrzymujący pozostałości dawnej dyskryminacji. Wątpić nie należy, że wychowawcza funkcja nowego ludowego prawa i nowa kształtująca się obyczajowość społeczeństwa socjalistycznego przezwyciężą te stare, zakorzenione obciążenia zwyczajowe, będące źródłem dyskryminacji osób pochodzenia pozamałżeńskiego.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#JerzyJodłowski">Póki nie nastąpi jednak to całkowite przeobrażenie mentalności i obyczajowości we wszystkich środowiskach społecznych, konieczne jest stworzenie dla osób pochodzenia pozamałżeńskiego takiej formalnej sytuacji, która stworzy dla nich warunki rzeczywistej równości z osobami pochodzenia małżeńskiego.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#JerzyJodłowski">Wiąże się to ściśle z zagadnieniem metryk urodzenia osób urodzonych poza małżeństwem. Metryki te po dziś dzień są dokumentami stwierdzającymi pochodzenie z małżeństwa lub spoza małżeństwa. Brak wskazania imienia ojca czy sakramentalne litery NN w rubryce dotyczącej ojca przesądzają o pozamałżeńskim pochodzeniu i uwidoczniają ten fakt wobec wszystkich, którzy mają wgląd do aktów urodzenia danej osoby.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#JerzyJodłowski">Wprawdzie przepisy wprowadzające kodeks rodzinny (art. IX p. 5) poprzez nowelizację art. 39 prawa o aktach stanu cywilnego wprowadziły możność wydawania tzw. wyciągów uproszczonych aktów urodzenia, w których pomija się imiona i nazwiska rodziców, ale przepis ten sam przez się nie rozwiązałby sytuacji, gdyż wyciągi uproszczone nie we wszystkich przypadkach i nie dla wszystkich celów będą mogły być wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#JerzyJodłowski">Pod rządem kodeksu rodzinnego zrównana została całkowicie sytuacja prawna dzieci pozamałżeńskich, których ojciec jest znany w rozumieniu prawa, tj. które są uznane przez ojca łub których ojcostwo jest ustalone. W razie uznania przez ojca dziecko otrzymuje automatycznie nazwisko ojca, a w razie sądowego ustalenia ojcostwa sąd nadaje dziecku nazwisko ojca na żądanie dziecka lub jego przedstawiciela ustawowego. Dla tych kategorii dzieci sprawa metryk nie wywołuje w zasadzie trudności. Ale jest poza tym jeszcze druga kategoria dzieci — tych, których ojciec jest nieznany. Ich sytuacja życiowa jest z natury rzeczy inna niż tych, których ojcostwo jest ustalone. I w stosunku do tych dzieci problem metryk urodzenia zarysowuje się z całą ostrością.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#JerzyJodłowski">Według obowiązujących bowiem przepisów prawa o aktach stanu cywilnego, rubryka metryki urodzenia dotycząca ojca w tych przypadkach, gdy jest on nieznany, nie może być wypełniona, a tym samym metryka taka ujawnia pozamałżeńskie pochodzenie. Utrzymanie tego stanu rzeczy nie da się pogodzić z duchem nowego kodeksu rodzinnego, który przepojony jest tendencją rzeczywistego zrównania sytuacji prawnej w dziedzinie prawa rodzinnego i spadkowego wszystkich osób bez względu na ich pochodzenie. Co więcej, utrzymanie tego stanu rzeczy mogłoby w poważnym stopniu zniweczyć, wbrew wyraźnej tendencji ustawodawcy, praktyczne znaczenie przepisów kodeksu rodzinnego, deklarujących zrównanie sytuacji prawnej dzieci pozamałżeńskich. Doświadczenie z zakresu stosowania przepisów prawnych uczy bowiem, że zdarzają się sytuacje, w których drobna niekiedy na pozór norma wykonawcza o drugoplanowym znaczeniu niweczy czy wręcz przekreśla praktyczne znaczenie normy, o charakterze doniosłym — zasadniczym.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#JerzyJodłowski">Dlatego słusznie już podczas debaty sejmowej nad kodeksem rodzinnym podniesiono sprawę metryk urodzenia dzieci pozamałżeńskich, podkreślając, że sprawa ta pozostaje nadal otwarta i wymaga rozwiązania zgodnie z zasadą całkowitego zrównania prawnego dzieci pozamałżeńskich. I już w tej właśnie debacie sejmowej nad kodeksem rodzinnym padła z ust posłanki Sztachelskiej zapowiedź wniosku grona posłanek w sprawie odpowiedniej nowelizacji prawa o aktach stanu cywilnego. Zapowiedź ta została zrealizowana. W dniu 18 lipca b.r. wpłynął do laski marszałkowskiej wniosek grona posłanek z różnych klubów poselskich o uchwalenie przedłożonego przy wniosku tym projektu ustawy o zmianie przepisów prawa o aktach stanu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#JerzyJodłowski">Projekt ten po szczegółowym przepracowaniu przez Komisję Prawniczą, przy czynnym udziale przedstawicieli zainteresowanych resortów, został przez Komisję Prawniczą jednomyślnie uchwalony z poprawkami uwidocznionymi w druku nr 799.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#JerzyJodłowski">Jakie są postanowienia projektowanej ustawy o nowelizacji przepisów prawa o aktach stanu cywilnego, jaki jest jej cel i na czym polega jej znaczenie?</u>
          <u xml:id="u-32.12" who="#JerzyJodłowski">Ustawa zmierza do zatarcia formalnych różnic w metrykach urodzenia dzieci z małżeństwa i dzieci pozamałżeńskich. Osiągnięte to być może drogą wpisywania do aktu urodzenia dziecka, którego ojciec jest nieznany, imienia fikcyjnego i zastąpienia nim owych sakramentalnych liter „NN”, które dotychczas zastępują w wielu metrykach imię ojca. Art. 1 punktu 2 projektu przewiduje uzupełnienie prawa o aktach stanu cywilnego przepisem, który postanawia, że w braku uznania dziecka lub w braku sądowego ustalenia ojcostwa, urzędnik stanu cywilnego na wniosek dziecka lub jego przedstawiciela ustawowego albo z urzędu wpisze do aktu urodzenia dziecka jako imię ojca jedno z imion zwykle w kraju używanych, czyniąc o tym wzmiankę na marginesie oryginału aktu.</u>
          <u xml:id="u-32.13" who="#JerzyJodłowski">Wyciągi i odpisy wydawane na podstawie takiego aktu urodzenia zawierać będą dzięki temu zawsze imię ojca, co zatrze formalną różnicę metryk urodzenia dzieci małżeńskich i pozamałżeńskich.</u>
          <u xml:id="u-32.14" who="#JerzyJodłowski">Wobec tego, że kodeks rodzinny przyniósł zrównanie sytuacji prawnej osób urodzonych poza małżeństwem nie tylko na przyszłość, lecz i wstecz, rozciągając dobrodziejstwo zrównania na wszystkich urodzonych przed wejściem w życie tego kodeksu, projekt ustawy przewiduje, że wpisanie imienia ojca w trybie powyższym może nastąpić na żądanie osoby zainteresowanej także w przypadkach, gdy akt urodzenia został już sporządzony.</u>
          <u xml:id="u-32.15" who="#JerzyJodłowski">Rzecz jasna wpisanie fikcyjnego imienia ojca do aktu urodzenia osoby, której ojciec jest nieznany, ma charakter tymczasowy i nie może ono stać na przeszkodzie wpisaniu prawdziwego imienia ojca z chwilą, gdy ojcostwo zostanie ustalone. Projekt ustawy wyraźnie przewiduje, że w takim przypadku ma nastąpić odpowiednie sprostowanie aktu urodzenia.</u>
          <u xml:id="u-32.16" who="#JerzyJodłowski">Tych kilka krótkich postanowień projektowanej ustawy wydaje się rozwiązywać całkowicie i pomyślnie problem, o jaki chodzi. Przepisy te przyczynią się do tego, że postanowienia kodeksu rodzinnego o zrównaniu sytuacji prawnej dzieci pozamałżeńskich nie będą miały charakteru tylko deklaratoryjnego, lecz nabiorą w całej pełni realnego znaczenia, zgodnie ze swą treścią i rzeczywistą wolą ustawodawcy. Kodeks rodzinny zniósł ostatecznie dyskryminację osób w stosunkach rodzinnych ze względu na. ich pochodzenie. Projektowana ustawa znosi ostatecznie widoczny znak tej dyskryminacji, jej symbol. wyrażający się literami NN w aktach urodzenia dzieci pozamałżeńskich. Przyczyniając się do urzeczywistniania postępowych zasad kodeksu rodzinnego projektowana ustawa stanowi tym samym dalszy przejaw prawdziwego społecznego postępu w dziedzinie naszego prawa rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-32.17" who="#JerzyJodłowski">Imieniem Komisji Prawniczej i Regulaminowej wnoszę o przyjęcie projektu ustawy z poprawkami zawartymi w druku nr 799.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram, rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WacławBarcikowski">Głos ma posłanka Kłuszyńska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DorotaKłuszyńska">Wysoka Izbo! W artykule II przepisów wprowadzających kodeks rodzinny, głoszącym, że uchyla się wszelkie ograniczenia dotyczące stanowiska prawnego dzieci, które nie pochodzą od męża matki, Państwo Ludowe zadokumentowało jeszcze raz swoje stanowisko, nie uznające żadnej dyskryminacji między ludźmi czy to ze względu na rasę, wyznanie i płeć, czy to na ślubne lub nieślubne pochodzenie.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#DorotaKłuszyńska">W ustawie o kodeksie rodzinnym przeprowadzona została zasada całkowitego zrównania stanowiska prawnego dzieci pozamałżeńskich z dziećmi pochodzącymi z małżeństwa. Obecnie uzupełnia się art. 62 prawa o aktach stanu cywilnego przepisem, że w braku uznania czy ustalenia ojcostwa, urzędnik stanu cywilnego z urzędu albo na wniosek matki wpisze jako imię ojca dziecka jedno z popularnych imion używanych w Polsce, na marginesie zaś pełnego aktu urodzenia, uczyniona będzie o tym wzmianka. Zlikwiduje się więc całkowicie z powierzchni życia polskiego metryki z rubryką NN, nie wprowadzając przy tym zamieszania w ewidencji ludności.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#DorotaKłuszyńska">Działanie wsteczne tego przepisu, na wniosek zainteresowanych, których liczba w Polsce po wojnie nie jest mała, naprawi krzywdę, jakiej dotychczasowe ustawodawstwo nie usunęło w stosunku do dziecka.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#DorotaKłuszyńska">Przewijająca się przez przepisy kodeksu rodzinnego troska Państwa ludowego o dziecko znajduję dalsze podkreślenie w przepisach prawa socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#DorotaKłuszyńska">Wzrastająca z dnia na dzień sieć instytucji opiekuńczych dla dziecka i matki ma na celu przyjście z pomocą każdej matce i każdemu dziecku bez różnicy ślubnemu czy nieślubnemu. Ma to na celu wychowanie ludzi na pełnowartościowych członków społeczeństwa, wolnych od wszelkich kompleksów niższości, W państwach kapitalistycznych decydującym czynnikiem przy zawieraniu małżeństwa był i jest ordynarny interes, dobór ekonomiczny. Miłość, przyjaźń, wspólnota zainteresowań i poglądów nie wchodziły w rachubę na jarmarku małżeńskim.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#DorotaKłuszyńska">Już przed 100 laty w „Manifeście Komunistycznym” Marks i Engels stwierdzili: Burżuazja zdarła ze stosunków rodzinnych ich rzewną zasłonę czułostkowość, zredukowała je do cynicznego stosunku pieniężnego. Na tym podłożu młodzi ludzie, pomimo że łączyły ich gorące uczucia, nie mogli zawierać małżeństwa.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#DorotaKłuszyńska">Między dobrze urodzonymi i tymi drugimi istniała bariera nie do przebycia. Szumne frazesy o równości ludzi w obliczu Boga, przełożone na język powszedni, dawały świadectwo, jak fałszem i obłudą służono kapitalistom, obszarnikom, jak skrzywdzona pracownica czy robotnica nie miała żadnej pomocy ani opieki rządów ówczesnych, a złowroga opinia urabiana przez krzywdzicieli wyświecała upadłą dziewczynę czy kobietę ze społeczności, doprowadzając ciężarną do ostatecznych granic rozpaczy, do zbrodni dzieciobójstwa. Zbrodniarka, niejednokrotnie 18-letnia dziewczyna, stawała przed sądem, który z uwzględnieniem wszystkich okoliczności łagodzących skazywał ją na kilka lat więzienia. Tu było podłoże prostytucji.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#DorotaKłuszyńska">W Państwie ludowym dokonuje się rewolucja, zapoczątkowana przez wielką Rewolucję Październikową 1917 r. stanowiskiem, jakie w tzw. kwestii kobiecej zajął genialny wódz rewolucji Ilicz Lenin. Rozwiązując wszystkie problemy socjalne rozwiązano przez tysiąclecia nierozwiązany problem kobiecy. Równa mężczyźnie w prawach i obowiązkach, powołana do współpracy w budowie i gruntowaniu nowego ustroju sprawiedliwości społecznej, kobieta w Związku Radzieckim cieszy się uznaniem i otoczona jest wszechstronną opieką.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#DorotaKłuszyńska">Czy w takim ustroju jest miejsce na dyskwalifikowanie kobiety z tytułu jej macierzyństwa? Czy dziecko jej urodzone w małżeństwie lub poza małżeństwem może być upośledzone społecznie, zdrowotnie i w dalszych możliwościach życiowych?</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#DorotaKłuszyńska">Jakże odmienną treść społeczną i polityczną, jakże odmienny ładunek emocjonalny mają te same hasła, te same słowa, w krajach kapitalistycznych i dla kobiet pierwszego socjalistycznego państwa na świecie, Związku Radzieckiego oraz w państwach demokracji ludowej. Jeśli zważyć, że kobieta pracująca w krajach kapitalistycznych pozbawiona jest możliwości rozwojowych, które posiada mężczyzna, że nędza i bezrobocie zagraża jej egzystencji, można zrozumieć zależność jej od mężczyzny, żywiciela rodziny.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#DorotaKłuszyńska">Kobiety na całym świecie zrozumiały, że istotne równouprawnienie kobiety zawdzięczają państwu socjalistycznemu — Związkowi Radzieckiemu. Socjalistyczna gospodarka usuwa nędzę i bezrobocie, znosi niższość gospodarczą kobiety, daje jej niezależność gospodarczą, reguluje sprawy bytowe kobiet samotnych i matek samotnych; rozszerza sferę życiową kobiety przez pełną biologicznie dopuszczalną skalę zawodów; daje równouprawnienie gospodarcze przy równouprawnieniu zarobkowym. Ustawodawstwo ochronne zapewnia kobietom wszechstronną opiekę nad zdrowiem w okresie ciąży, porodu, a przez urlopy macierzyńskie po porodzie.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#DorotaKłuszyńska">Czy na podłożu tych wielkich rewolucyjnych przemian w Polsce Ludowej jest miejsce na taki przejaw rozpaczy matki samotnej, jak podrzucenie dziecka nieślubnego pod ławką w ogrodzie, pod schodami w domu, gdzie mieszkali syci wyzyskiwacze ludu pracującego, albo pod bramą szpitala.</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#DorotaKłuszyńska">Tym tragicznym zagadnieniem nie zajmowało się ustawodawstwo w ustroju kapitalistycznym. Było to zagadnienie natury raczej literackiej ze wstrząsającymi opisami rozpaczy młodych dziewcząt podrzucających swoje dzieci.</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#DorotaKłuszyńska">Jak to stwierdzają organy bezpieczeństwa M.O., nawet w ośrodkach wielkich skupisk przemysłowych do wyjątków należy znalezienie dziecka -podrzuconego. Skoro działają Domy Matki i Dziecka, żłobka, poradnie, opuszczona młoda kobieta znajduje punkt oparcia, pomoc Państwa ludowego. Piekło dzieci nieślubnych, dzieci bez nazwiska — a brak nazwiska w Polsce przedwojennej zwichnął życie wielu młodym ludziom — przestały istnieć już w roku 1946, kiedy nasze ustawodawstwo zrównało w zasadniczych prawach dzieci ślubne z dziećmi nieślubnymi.</u>
          <u xml:id="u-34.14" who="#DorotaKłuszyńska">Nowy kodeks rodzinny nie zna w ogóle terminów „dziecko ślubne” i „dziecko nieślubne”, „dziecko z małżeństwa” i „dziecko pozamałżeńskie”, stwierdzając, że dziecko nosi nazwisko ojca. Jeżeli ojciec nie jest znany, dziecko nosi nazwisko matki. Jeżeli oboje rodzice nie są znani, nazwisko nadają dziecku władze opiekuńcze. Kodeks operuje wyłącznie terminem „dziecko” i „rodzice”.</u>
          <u xml:id="u-34.15" who="#DorotaKłuszyńska">Nowymi przepisami ułatwiającymi znakomicie stronie poszkodowanej poszukiwanie winnego płacenia alimentów są:</u>
          <u xml:id="u-34.16" who="#DorotaKłuszyńska">a) artykuł stwierdzający, że sąd sam a nie zainteresowany (jak dotychczas) prowadzi dochodzenie celem ustalenia miejsca zamieszkania pozwanego, który często ukrywał się, by uchylić się od obowiązku płacenia alimentów, oraz,</u>
          <u xml:id="u-34.17" who="#DorotaKłuszyńska">b) artykuł, dający możliwość wytoczenia roszczenia alimentacyjnego w miejscu zamieszkania powoda, a nie pozwanego.</u>
          <u xml:id="u-34.18" who="#DorotaKłuszyńska">Jak widzimy ustawodawstwo zabezpiecza i na tym odcinku kobietę, ponieważ ona jest w większości wypadków poszkodowaną.</u>
          <u xml:id="u-34.19" who="#DorotaKłuszyńska">Ochrona interesów dzieci nieletnich, bez różnicy czy zrodzone są z małżeństwa czy pozamałżeńskie, zabezpieczenie ich praw do nazwiska bez liter N.N., które były „wilczym biletem” na całe życie, jak i zrównanie dzieci pozamałżeńskiego pochodzenia w prawach majątkowych są wynikiem postawienia kobiet na równi z mężczyznami we wszystkich dziedzinach życia społecznego, gospodarczego, politycznego i kulturalnego, a więc i prawnego.</u>
          <u xml:id="u-34.20" who="#DorotaKłuszyńska">Jak więc widzimy rola kodeksu rodzinnego nie ogranicza się do strony formalnej, do scalenia przepisów prawnych, zamieszczanych dotychczas w różnych aktach. Kodeks rodzinny ustala nowe przepisy prawa rodzinnego, między innymi i prawa dzieci nieślubnych, stanowi nowe ujęcie zagadnień rodziny. Ujęcie to opiera się na socjalistycznych zasadach organizacji społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-34.21" who="#DorotaKłuszyńska">Przykładem rozwiązania zagadnień rodziny w nowym kodeksie rodzinnym były normy prawne i formy opieki Państwa nad rodziną, obowiązujące w Związku Radzieckim.</u>
          <u xml:id="u-34.22" who="#DorotaKłuszyńska">Tak więc kodeks rodzinny jest jeszcze jedną formą prawną określającą nowe, socjalistyczne stosunki w społeczeństwie, które krok za krokiem., cegła za cegłą budują wielki gmach socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-34.23" who="#komentarz">(Oklaski,)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WacławBarcikowski">Głos ma posłanka Ruszczycka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#OtyliaRuszczycka">Wysoka Izbo! Zagadnienie rodziny, dziecka ślubnego i nieślubnego, prawa dziecka do nazwiska, ojca, jego opieki i majątku były tematem obrad Sejmu na sesji wiosennej i wynikiem tych obrad był uchwalony przez Sejm kodeks rodzinny. Tematem dzisiejszych naszych rozważań jest zmiana niektórych przepisów dotyczących aktów stanu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#OtyliaRuszczycka">To, że tak szybko wróciliśmy do niedawno uchwalonego kodeksu, świadczy o ważności zagadnienia, które jest przedmiotem dzisiejszych obrad, i o tym, że mimo najlepszej woli ludzi opracowujących kodeks rodzinny nie przełamano ostatecznie burżuazyjnego pojęcia dziecka ślubnego i nieślubnego, gdyż nowy kodeks nie przekreślił starej zwyczajowej formułki N.N. w metrykach dzieci, których ojciec nie zechce uznać lub gdy w drodze postępowania prawnego ojcostwa nie można ustalić. Piętno prawego lub nieprawego pochodzenia dziecka, niezasłużona krzywda tysięcy dzieci były hańbą ludzkości w ustroju feudalnym i kapitalistycznym. W ustroju Polski Ludowej, dążącej do socjalizmu, który gwarantuje wszystkim ludziom jednakowy start w życiu, stan ten musi być zlikwidowany z całą bezwzględnością.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#OtyliaRuszczycka">Zagadnienie dziecka bez ojca było niesłychanie drażliwe szczególnie na wsi, gdzie dzieci nieślubnych było dość dużo, a piętno „znajdy” wyznaczało wielu dzieciom wiejskim jeszcze przed ich urodzeniem miejsce w hierarchii społecznej otoczone pogardą, poniżeniem i pełne co dzień nowych niezasłużonych krzywd, a od chwili urodzenia skazywało je na poniewierkę, wysługiwanie się bogaczom wiejskim i wyzysk bez jakiejkolwiek możliwości obrony. Nie tylko bowiem kułackie środowisko było dla nich bezlitosne, ale i samo prawo było przeciw nim, gdyż broniło kapitalistycznych form rodziny, dając jednocześnie bogaczom wiejskim możliwość uchodzenia za dobrodziejów, ponieważ dają chleb wyzyskiwanemu „znajdzie”.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#OtyliaRuszczycka">W zmieniających się warunkach ustroju rolnego, w walce biedoty wiejskiej przeciw bogaczom znalazł swoje właściwe miejsce i „znajda” dziecko, w którego metryce zamiast nazwiska i imienia ojca figurowały dwie litery N.N. Takie dziecko na wsi, dążącej do socjalizmu, budującej gospodarkę uspołecznioną, stało się pełnoprawnym, pełnowartościowym obywatelem. Życie naszego narodu, kroczącego śmiało do nowych form ustrojowych, samo tworzy nowe i obala stare prawa, którym właściwą formę prawną winna nadać nasza ustawa.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#OtyliaRuszczycka">Klub Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, doceniając duże znaczenie — szczególnie dla wsi — projektu ustawy, będzie za nim głosować.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WacławBarcikowski">Do głosu nikt więcej nie jest, zapisany. Zamykam rozprawę. Przystępujemy do głosowania nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy został w drugim czytaniu przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm przyjął projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie niektórych przepisów prawa o aktach stanu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o zmianie niektórych przepisów prawa o aktach stanu cywilnego jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#WacławBarcikowski">Zarządzam 10-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzenia od godz. 20 min. 15 do godz. 20 min. 30.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WacławBarcikowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do punktów 7 i 8 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WacławBarcikowski">7. Sprawozdanie Komisyj Spraw Zagranicznych oraz Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej dotyczącej żeglugi powietrznej z 1944 r., zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną, dotyczącą żeglugi powietrznej z dnia 12 kwietnia 1933 r., podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r. (druki nr 802 i 805) — oraz,</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WacławBarcikowski">8. Sprawozdanie Komisyj Spraw Zagranicznych oraz Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej z 1944 r., zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną z dnia 21 czerwca 1926 r., podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r. (druki 803 i 806).</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu sprawozdawcy posłance Sztachelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#IrenaSztachelska">Wysoka Izbo! W imieniu Komisyj Spraw Zagranicznych i Zdrowia mam zaszczyt przedłożyć dwa projekty ustaw o ratyfikacji protokółów o przedłużeniu dwóch międzynarodowych konwencji sanitarnych, a mianowicie konwencji o kontroli sanitarnej żeglugi powietrznej oraz konwencji o kontroli sanitarnej żeglugi morskiej.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#IrenaSztachelska">Nowa międzynarodowa konwencja sanitarna z roku 1944 wprowadziła ściślejsze i dokładniejsze sformułowanie przepisów, normujących kontrolę sanitarną żeglugi powietrznej w porównaniu z konwencją obowiązującą do roku 1933, W dziedzinie epidemiologii i profilaktyki chorób zakaźnych uwzględnia ona najnowsze zdobycze wiedzy lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#IrenaSztachelska">Konwencja z 1944 r. w swoich głównych punktach ustala:</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#IrenaSztachelska">1) obowiązek szybkiego sygnalizowania pierwszych rozpoznanych przypadków dżumy, cholery, żółtej febry, duru osutkowego, co jest jednym z pierwszych warunków skutecznej walki z chorobami zakaźnymi;</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#IrenaSztachelska">2) szczegółowo precyzuje przepisy planowej akcji profilaktycznej przeciwko żółtej febrze, jak np. szczepienia, sposób określania obszarów endemicznych it.d.;</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#IrenaSztachelska">3) omawia zagadnienie kwarantanny i obowiązku dezynfekcji statków powietrznych w razie potrzeb epidemiologicznych i wreszcie;</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#IrenaSztachelska">4) omawia zagadnienie izolacji i obserwacji lekarskiej osób, które zachorowały w podróży.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#IrenaSztachelska">Druga nowa konwencja sanitarna rozszerza przepisy o kontroli sanitarnej portów i statków żeglugi morskiej w stosunku do poprzednio obowiązujących przepisów z roku 1926. Rozszerzenie to idzie w kierunku:</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#IrenaSztachelska">1) szybkiego sygnalizowania wypadków chorób zakaźnych wymienionych w poprzedniej konwencji;</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#IrenaSztachelska">2) rozszerzenia uprawnień portowych władz sanitarnych do wydawania zarządzeń profilaktycznych w walce z chorobami zakaźnymi;</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#IrenaSztachelska">3) wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciwko żółtej febrze dla załóg statków obsługujących obszary endemiczne żółtej febry;</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#IrenaSztachelska">4) wprowadzenia obowiązku dezynsekcji i dezynfekcji w wypadkach duru osutkowego na statkach.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#IrenaSztachelska">Nowa konwencja wprowadza również przepisy obowiązujące kapitanów statków, a mianowicie ustalenia przed zbliżeniem się do portu stanu zdrowia osób znajdujących się na statku i złożenia władzom portowym odpowiednich meldunków.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#IrenaSztachelska">Przepisy nowy cli konwencji mają duże znaczenie epidemiologiczne i profilaktyczne dla skutecznej walki z chorobami zakaźnymi szczególnie dla państw morskich oraz dla tych państw, które posiadają międzynarodową komunikację lotniczą, do których należy obecnie i Polska. Fakt ten należycie uzasadnia potrzebę ratyfikacji protokółów, przedłużających obie konwencje.</u>
          <u xml:id="u-39.14" who="#IrenaSztachelska">Proszę o przyjęcie dwóch przedłożonych projektów ustaw o ratyfikacji protokółów o przedłużeniu konwencji sanitarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WacławBarcikowski">Nikt do głosu się nie zapisał. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej dotyczącej żeglugi powietrznej z 1944 r., zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną dotyczącą żeglugi powietrznej z dnia 12 kwietnia 1933 r. podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r. — w brzmieniu ustalonym przez komisję zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WacławBarcikowski">Projekt ustawy w drugim czytaniu został przez Sejm uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego Czytania. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania powyższego projektu ustawy. Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt, Stwierdzam, że Sejm ustawę o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej, dotyczącej żeglugi powietrznej z 1944 r., zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną dotyczącą żeglugi powietrznej z dnia 12 kwietnia 1933 r., podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietna 1946 r. jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do głosowania nad projektem ustawy o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej z 1944 r., zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną z dnia 21 czerwca 1926 r., podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę w drugim czytaniu uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu Sejm uchwalił projekt ustawy w brzmieniu nadanym mu przez komisję, proponuję przystąpienie do trzeciego czytania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy do trzeciego czytania powyższego projektu ustawy. Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt, Stwierdzam, że Sejm ustawę o ratyfikacji protokółu o przedłużeniu międzynarodowej konwencji sanitarnej z 1944 r. zmieniającej międzynarodową konwencję sanitarną z dnia 21 czerwca 1926 r., podpisanego w Waszyngtonie dnia 23 kwietnia 1946 r. — jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#WacławBarcikowski">Na podstawie art. 17 ust. 2 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję, aby Wysoka Izba uchwaliła dalszą zmianę dzisiejszego porządku dziennego, a mianowicie uzupełniając gapo punkcie 8 jeszcze dwoma nowymi punktami — o brzmieniu i kolejności następującej:</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#WacławBarcikowski">9. Pierwsze czytanie uchwalonego przez Radę Państwa i Radę Ministrów w dniu 28 października 1950 r. projektu ustawy o zmianie systemu pieniężnego.</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#WacławBarcikowski">10. Pierwsze czytanie uchwalonego przez Radę Państwa i Radę Ministrów w dniu 28 października 1950 r. projektu ustawy o zakazie posiadania walut obcych, monet, złotych, złota i platyny oraz zaostrzeniu kar za niektóre przestępstwa dewizowe.</u>
          <u xml:id="u-40.15" who="#WacławBarcikowski">Wobec tego punkt 9 poprzedni — sprawa zniesienia Komisji Administracji Rządowej i Samorządowej — staje się punktem 11.</u>
          <u xml:id="u-40.16" who="#WacławBarcikowski">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie się co do tego wypowiedzieć? Nikt się nie zgłasza. Sprzeciwu nie ma. Wobec tego uważam, że Wysoka Izba zgodziła się na tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-40.17" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ druki powyższych projektów ustaw mogły być dopiero teraz rozdane, wobec tego na podstawie art. 50 pkt. 4 regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję, aby Wysoka Izba uchwaliła co do nich skrócenie postępowania formalnego, a mianowicie odbycie pierwszego czytania niezwłocznie po rozdaniu druku projektu ustawy. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwili, będę uważał moją propozycję za przyjętą. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-40.18" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy wobec tego do punktów 9 i 10 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-40.19" who="#WacławBarcikowski">9. Pierwsze czytanie uchwalonego przez Radę Państwa i Radę Ministrów w dniu 28 października 1950 r. projektu ustawy o zmianie systemu pieniężnego.</u>
          <u xml:id="u-40.20" who="#WacławBarcikowski">10. Pierwsze czytanie uchwalonego przez Radę Państwa i Radę Ministrów w dniu 28 października 1950 r. projektu ustawy o zakazie posiadania walut obcych, monet złotych, złota i platyny oraz zaostrzeniu kar za niektóre przestępstwa dewizowe.</u>
          <u xml:id="u-40.21" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu Ministrowi Finansów ob. Dąbrowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KonstantyDąbrowski">Wysoka Izbo! Rada Państwa i Rząd wniosły dzisiaj pod obrady Wysokiej Izby projekt ustawy o zmianie systemu pieniężnego-. W związku z tym pragnę wyjaśnić motywy, jakimi kierował się Rząd przy opracowaniu tego projektu oraz zasady, na których została oparta projektowana zmiana systemu pieniężnego. Projekt przewiduje, że z dniem 30 października rb. zostaje wprowadzony do obiegu nowy pieniądz, a miano wicie złoty równy 0.222168 grama czystego złota. Kurs nowego złotego w stosunku do walut obcych będzie ustalony na zasadzie parytetu złota i będzie wynosić 1 złoty = 1 rubel, 1 dolar = 4 zł. Na tej samej zasadzie ustalony zostanie kurs złotego do innych walut obcych. Wartość nowej waluty w stosunku do obecnie obowiązujących cen, płac, emerytur, rent i stypendiów oraz wynagrodzeń za pracę będzie ustalona na jednakowym poziomie, a mianowicie 3 zł nowe równe 100 zł dotychczasowym.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#KonstantyDąbrowski">Nowe banknoty będą wypuszczone w odcinkach opiewających na: 2 zł, 5 zł, 10 zł, 20 zł, 100 zł i 500 zł w nowym pieniądzu, ponadto wypuszczone będą monety metalowe wartości 1 gr, 2 gr, 10 gr. 20 gr, 50 gr, i 1 zł w nowym pieniądzu.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#KonstantyDąbrowski">Banknoty Narodowego Banku Polskiego będące dotychczas w obiegu zostaną wymienione w czasie od 30 października do dnia 8 listopada rb. włącznie bez żadnych ograniczeń co do kwoty w stosunku 1 zł nowy na 100 zł dotychczasowych.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#KonstantyDąbrowski">W wyniku przeprowadzonej reformy walutowej kraj nasz otrzyma pieniądz wysoko wartościowy, w pełni ustabilizowany, oparty o relację w stosunku do wartości złota. Pieniądz, który będzie sprzyjał stałemu podnoszeniu się realnej wartości płac i zarobków, rozwojowi oszczędności pieniężnych ludności, walce o obniżenie kosztów produkcji, prowadzeniu polityki stopniowego obniżania cen na artykuły masowego spożycia, dostarczane ludności miast i wsi, usprawni w jeszcze większym stopniu procesy wymiany towarowej pomiędzy miastem i wsią, wzmocni zasady planowości w naszej gospodarce, Ustalona zostanie słuszna, gospodarczo uzasadniona relacja naszej nowej waluty w stosunku do walut innych krajów.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#KonstantyDąbrowski">Wprowadzenie takiej waluty w okresie bezpośrednio powojennym nie było możliwe, a to wskutek naruszenia systemu pieniężnego przez okupanta, zniszczeń wojennych oraz zupełnego niemal chaosu, w jakim znajdowało się nasze gospodarstwo narodowe na skutek wojny. Na to, aby kraj nasz mógł otrzymać taką walutę, trzeba było zwycięskiego pokonania olbrzymich trudności pierwszego okresu powojennego, zwycięskiego i przedterminowego wykonania Planu 3-letniego oraz pomyślnego rozpoczęcia wykonania Planu 6-letni ego; bez osiągnięć gospodarczych i politycznych całego ubiegłego 6-lecia dokonanie projektowanej reformy walutowej byłoby niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#KonstantyDąbrowski">Punktem wyjścia dla ukształtowania się polityki finansowej był okres bezpośrednio powojenny, tj. rok 1944–45. W tym czasie mieliśmy w naszym kraju zaistniały w wyniku wojny system dwóch rynków, a mianowicie wolny rynek o wysokich cenach oraz system kartkowy. W bezpośrednim związku z systemem kartkowym pozostawał system niskich płac gotówkowych. Ten układ stosunków gospodarczych zaistniały na skutek wojny i okupacji oczywiście nie mógł być traktowany jako możliwy do utrzymania na dłuższy okres czasu, należało go zmienić na bardziej normalny, odpowiadający interesom państwa ludowego w okresie pokojowego budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#KonstantyDąbrowski">W całym ubiegłym okresie obserwujemy stopniową likwidację pozostałości wojennych w układzie naszego rynku towarowego i systemu płac, a mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#KonstantyDąbrowski">1) w 1946 r. został zniesiony system kontyngentów na wsi oraz ustalono opłacalne ceny na produkcję rolną,</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#KonstantyDąbrowski">2) w 1948 r. został zniesiony system kartkowy w mieście,</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#KonstantyDąbrowski">3) na przestrzeni czasu od 1945 r. do 1950 r. nastąpiła znaczna zwyżka płac, zarówno nominalna na skutek wyrównywania plac z cenami wolnorynkowymi, jak również realna na skutek wzrostu zarobków.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#KonstantyDąbrowski">Wszystkim tym zmianom towarzyszył stały wzrost produkcji, a w związku z tym wzrost masy towarowej na rynku, który umożliwia i gwarantował skuteczność gospodarczą dokonanych zmian.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#KonstantyDąbrowski">Jednocześnie szybko postępowało wypieranie przez handel uspołeczniony elementów kapitalistycznych i spekulanckich z procesów wymiany pomiędzy miastem a wsią oraz w handlu hurtowym i detalicznym. Równolegle ze zniesieniem systemu kartkowego, systemu kontyngentów i podnoszeniem płac następował proces 'wyrównywania cen rynkowych. W ten sposób na przestrzeni od 1945 r. do 1950 r. stopniowo, w ogniu ostrej walki klasowej, wysiłkiem ofiarnym mas pracujących i narodu polskiego osiągaliśmy warunki, zbliżające nas do momentu pełnej stabilizacji gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#KonstantyDąbrowski">Następujące warunki określają stabilizację naszej gospodarki narodowej i dają podstawę do pomyślnego przeprowadzenia reformy walutowej, a mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#KonstantyDąbrowski">1) W wyniku pełnego wykonania i przekroczenia Planu 3-letniego oraz pomyślnego rozpoczęcia realizacji Planu 6-letniego, wartość naszej produkcji przemysłowej wynosi w 1950 r. 265% wartości z 1946 r. W 1950 r. wartość produkcji rolnej wynosi 203% wartości tej produkcji w 1946 r.</u>
          <u xml:id="u-41.14" who="#KonstantyDąbrowski">2) Na skutek wzrostu produkcji przemysłowej i rolnej oraz zwiększenia towarowości produkcji rolnej, obroty w handlu detalicznym w 1950 r. wynoszą w cenach porównywalnych 275% w stosunku do obrotów z 1946 r.</u>
          <u xml:id="u-41.15" who="#KonstantyDąbrowski">3) Na skutek wzrostu produkcji rolnej oraz pomyślnych zbiorów w 1949 i 1950 r. zaopatrzenie ludności w artykuły spożywcze jest zapewnione.</u>
          <u xml:id="u-41.16" who="#KonstantyDąbrowski">4) Elementy kapitalistyczne zostały wyparte z handlu hurtowego i skupu podstawowych artykułów rolnych oraz znacznie ograniczone w handlu detalicznym.</u>
          <u xml:id="u-41.17" who="#KonstantyDąbrowski">5) Wzrost funduszu płac został ściśle powiązany z wzrostem wydajności pracy i ze wzrostem zatrudnienia, co gwarantuje wzrost masy towarowej, odpowiadający wzrostowi siły nabywczej ludności.</u>
          <u xml:id="u-41.18" who="#KonstantyDąbrowski">6) Nasz bilans płatniczy z zagranicą jest zrównoważony.</u>
          <u xml:id="u-41.19" who="#KonstantyDąbrowski">7) Stale rozwijające się stosunki gospodarcze ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej oraz wielokrotnie okazywana nam pomoc gospodarcza przez Związek Radziecki w postaci dostaw artykułów deficytowych oraz udzielanych kredytów czynią gospodarkę naszą niezależną od rynków krajów kapitalistycznych, co daje nam pewność pomyślnego wykonania planów gospodarczych pomimo bezprawnego łamania przez niektóre kraje kapitalistyczne zawartych z nami poprzednio umów.</u>
          <u xml:id="u-41.20" who="#KonstantyDąbrowski">8) Pełną gwarancję stabilizacji nowej waluty daje nasz potencjał produkcyjny stale narastający na skutek dokonywanych nowych inwestycji, zdolny do stałego podnoszenia produkcji masy towarów będących w dyspozycji Państwa, które jest w stanie zabezpieczyć zbyt tych towarów po cenach stałych,</u>
          <u xml:id="u-41.21" who="#KonstantyDąbrowski">9) Skuteczność reformy walutowej zapewnia również fakt, że pomimo nisko wartościowego pieniądza Rząd nie tylko nie prowadził, inflacyjnej polityki, ale wprost przeciwnie skrupulatnie przestrzegał zasad równowagi budżetowej i finansowej,</u>
          <u xml:id="u-41.22" who="#KonstantyDąbrowski">10) Wzrósł i wzmocnił się ciężar gatunkowy gospodarki socjalistycznej w naszej gospodarce narodowej we wszystkich dziedzinach, w szczególności jednak w stale rozwijającym się przemyśle.</u>
          <u xml:id="u-41.23" who="#KonstantyDąbrowski">W ten sposób na skutek stałego rozwoju i pomyślnego wykonywania planów gospodarczych osiągnięte zostały niezbędne warunki dla pomyślnego przeprowadzenia reformy walutowej i zastąpienia dotychczasowego pieniądza o niskiej wartości nowym pieniądzem ustabilizowanym o wysokiej wartości, odpowiadającym potrzebom gospodarstwa narodowego w obecnym okresie.</u>
          <u xml:id="u-41.24" who="#KonstantyDąbrowski">Zadania i cele reformy walutowej są następujące:</u>
          <u xml:id="u-41.25" who="#KonstantyDąbrowski">1) Jednym z zasadniczych celów reformy jest dokonanie przesunięcia części zasobów pieniężnych kapitalistów na rzecz ludności pracującej miast i wsi. Tym się też tłumaczy odmienne przeliczenie płac i cen od przeliczenia na nowy pieniądz dotychczasowych banknotów będących w obiegu. Pomimo bowiem wydatnego skurczenia działalności sektora kapitalistycznego i zredukowania w poważnym stopniu spekulacji, kapitaliści i spekulanci, zarówno w mieście jak i na wsi, posiadają znaczne zasoby pieniężne, które zdołali nagromadzić szczególnie w okresie istnienia dwóch rynków i dwóch poziomów cen, wykorzystując w poważnym stopniu różną wartość pieniądza. W przeciwieństwie do tego klasa robotnicza, pracownicy umysłowi oraz małorolni chłopi posiadają szczupłe zapasy pieniędzy pochodzące z bieżących zarobków i dochodów.</u>
          <u xml:id="u-41.26" who="#KonstantyDąbrowski">2) W chwili kiedy zlikwidowaliśmy system podwójnych cen, kiedy system cen jednolitych coraz bardziej stabilizuje się, a w związku z tym pieniądz nabrał jednoznacznej wartości nabywczej, zaistniała konieczność zredukowania zasobów majątkowych u tych elementów spekulacyjnych, które są w posiadaniu pieniędzy zgromadzonych w ubiegłym, okresie. Zdjęcie części zasobów majątkowych w gotówce u elementów kapitalistycznych będzie miało duże znaczenie dla pracujących, których siła nabywcza osiągana z bieżących zarobków dozna w ten sposób poważnego wzmocnienia. Nacisk elementów spekulanckich na rynek towarowy zostanie w ten sposób znacznie ograniczony, co da pracującym możność lepszego zaspokojenia swoich potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-41.27" who="#KonstantyDąbrowski">3) Następnym zadaniem reformy walutowej jest dostosowanie naszej waluty do obecnych warunków gospodarczych. Pomyślne wykonanie Planu 6-letniego, które opierać się musi na nieustannej walce o obnażenie kosztów własnych produkcji, mobilizacji rezerw gospodarki narodowej, wzroście wydajności pracy, rozwoju oszczędności w gospodarce narodowej oraz oszczędności pieniężnych ludności, wymaga oparcia całej gospodarki na trwałej walucie, której siła nabywcza. będzie stale wzrastać.</u>
          <u xml:id="u-41.28" who="#KonstantyDąbrowski">Nasza dotychczasowa waluta nie mogła sprostać tym warunkom, gdyż powstała w okresie, kiedy trwała, wojna, kiedy gospodarka nasza była zrujnowana i nieustabilizowana.</u>
          <u xml:id="u-41.29" who="#KonstantyDąbrowski">Wzmocnionej i ustabilizowanej gospodarce narodowej musi odpowiadać mocny, trwały, wysokowartościowy o stale wzrastającej sile nabywczej — pieniądz.</u>
          <u xml:id="u-41.30" who="#KonstantyDąbrowski">Wysoko wartościowa waluta o stałej wartości stwarza mocną podstawę dla wzrostu zaufania do pieniądza jako środka lokaty oszczędności, które wraz ze wzrostem zarobków i dochodów ludności pracującej będą stale wzrastać. Nowy pieniądz daje ponadto dalsze poważne możliwości pogłębienia planowości w naszej gospodarce narodowej oraz stwarza warunki dla skuteczniejszej walki o oszczędność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-41.31" who="#KonstantyDąbrowski">4) Istotnym zadaniem reformy walutowej jest także właściwe ustawienie naszej waluty w stosunku do walut krajów kapitalistycznych. Waluty tych krajów stale tracą na swojej wartości, a to wskutek narastającego w tych krajach kryzysu gospodarczego, gdy tymczasem nasza gospodarka narodowa stale podnosi się i wzmacnia, a stopa życiowa ludności pracującej doznaje poprawy.</u>
          <u xml:id="u-41.32" who="#KonstantyDąbrowski">Ten odmiennie kształtujący się układ stosunków gospodarczych u nas i w krajach kapitalistycznych nie znajdował jednak właściwego wyrazu w układzie naszej dotychczasowej waluty w stosunku do walut obcych. Wypływało to z faktu nieustabilizowania naszej waluty na trwałej podstawie oraz z faktu określenia naszej waluty, jako waluty stosunkowo niskowartościowej.</u>
          <u xml:id="u-41.33" who="#KonstantyDąbrowski">Okoliczności te utrudniały nam w stosunkach walutowych z krajami kapitalistycznymi właściwe ustawienie stosunku nasze i waluty do walut tych krajów, co przyczyniało naszemu gospodarstwu narodowemu określone straty.</u>
          <u xml:id="u-41.34" who="#KonstantyDąbrowski">Reforma walutowa likwiduje ten nienormalny stan i pozwoli na słuszne ustalenie kursu naszej waluty do walut obcych, odpowiadające naszej sytuacji gospodarczej, Dzięki reformie walutowej -złoty polski jako nasz narodowy pieniądz zajmie właściwe miejsce w układzie walut międzynarodowych i przy równany zostanie do najsilniejszej waluty świata — rubla radzieckiego.</u>
          <u xml:id="u-41.35" who="#KonstantyDąbrowski">Dlaczego to jest możliwe? Możliwe to jest dlatego, że podobnie jak rubel radziecki, którego stale wzrastająca wartość została osiągnięta dzięki właściwościom gospodarki socjalistycznej, dzięki wielkiemu rozwojowi kraju opartego o gospodarkę planową — również i nasz kraj znajduje się na drodze do socjalizmu, rozszerza i wzmacnia swoją gospodarkę, coraz pomyślniej realizuje swoje plany gospodarcze. Ustabilizowanie naszej waluty na nowym, wysokim, poziomie sprzyjać będzie dalszemu rozszerzeniu się stosunków gospodarczych i kulturalnych ze Związkiem Radzieckim i kratami demokracji ludowej.</u>
          <u xml:id="u-41.36" who="#KonstantyDąbrowski">Reforma walutowa została oparta na zasadzie odmiennego przeliczenia cen i płac oraz pieniędzy znajdujących się w obiegu. Ceny i płace zostaną przeliczone w stosunku 3 zł nowe za 100 zł dotychczasowych, natomiast pieniądze w obiegu zostaną wymienione w stosunku 1 zł za dotychczasowe 100 zł.</u>
          <u xml:id="u-41.37" who="#KonstantyDąbrowski">Ażeby jednak w maksymalnym stopniu uchronić interesy pracujących przed możliwością jednorazowego uszczerbku, jaki jest nie do uniknięcia w tak wielkiej operacji, jak reforma walutowa, projekt ustawy przewiduje, że:</u>
          <u xml:id="u-41.38" who="#KonstantyDąbrowski">1) reforma będzie przeprowadzona w dniu 30 października 1950 r., czyli przed dniem największych wypłat zarobków, a więc w dniu, w którym ilość pieniędzy będąca u pracujących jest najmniejsza;</u>
          <u xml:id="u-41.39" who="#KonstantyDąbrowski">2) ci spośród pracujących, którzy dostali wypłatę przed dniem reformy, a następną wypłatę otrzymają po dniu 1 listopada, dostaną jednorazową rekompensatę w wysokości dwie trzecie zarobku za każdy dzień, jaki po tym dniu pozostałe do następnej wypłaty, co łącznie z jedną trzecią, jaką otrzymają za wymienione banknoty wyrównuje ewentualne straty, jakie mogą powstać z powodu nie wydatkowani a pieniędzy pochodzących z ostatniej wypłaty;</u>
          <u xml:id="u-41.40" who="#KonstantyDąbrowski">3) wszystkie oszczędności, o ile zostały one złożone do banku, pracowniczych kas oszczędności lub P.K.O., będą wypłacone w tym samym stosunku co płace, tj. w pełnej wartości.</u>
          <u xml:id="u-41.41" who="#KonstantyDąbrowski">Również wkłady oszczędnościowe uczestników Społecznego Funduszu Oszczędnościowego, o de wniesione zostały przez pracowników Posiadaczy gospodarstw średniorolnych i rybaków kutrowych, przeliczone zostaną w tym samym stosunku.</u>
          <u xml:id="u-41.42" who="#KonstantyDąbrowski">Wypłaty emerytur i rent za miesiąc listopad, jeśli nawet zostały przekazane do wysyłki przed 30 października, będą dokonane przez urzędy pocztowe w stosunku 3 złote nowe za 100 złotych dotychczasowych, a więc w pełnej wartości.</u>
          <u xml:id="u-41.43" who="#KonstantyDąbrowski">Ponadto wszyscy emeryci i renciści bez wyjątku, dostaną jednorazową wypłatę dodatkową w wysokości, zależnie od terminu pobrania renty czy emerytury w miesiącu październiku, a mianowicie w wypadku, gdy ostatnia wypłata została dokonana w I dekadzie października, dodatkowa wypłata wyniesie jedną czwartą miesięcznej wypłaty, w II dekadzie — 2/4 miesięcznej wypłaty i w wypadku otrzymania ostatniej wypłaty w III dekadzie października do dnia 28 października br. włącznie — 3/4 miesięcznej wypłaty.</u>
          <u xml:id="u-41.44" who="#KonstantyDąbrowski">Rekompensata dla studiującej młodzieży, pobierającej stypendia państwowe będzie jednolita i wyniesie 70 złotych nowych, które zostaną dodatkowo wypłacone wszystkim stypendystom.</u>
          <u xml:id="u-41.45" who="#KonstantyDąbrowski">Interesy mało i średniorolnych chłopów projekt ustawy o reformie walutowej uwzględnia w następujący sposób:</u>
          <u xml:id="u-41.46" who="#KonstantyDąbrowski">1) W związku z powszechnie znanym faktem poważnego zadłużenia szczególnie małorolnych chłopów u bogaczy wiejskich, projekt ustawy przewiduje, że mogą oni wobec nich spłacić swoje zadłużenia w stosunku 1 złoty nowy za 100 złotych dotychczasowych, a ponieważ nowe ceny kształtować się będą w relacji 3 złote nowe za 100 złotych dotychczasowych, oznacza to w praktyce poważne oddłużenie biedoty wiejskiej, gdyż redukuje się zadłużenie wobec bogaczy wiejskich o 2/3.</u>
          <u xml:id="u-41.47" who="#KonstantyDąbrowski">2) Projekt przewiduje możność spłacenia zaległości II raty podatku gruntowego za 1950 r. oraz dokonania wpłat na Fundusz Społecznego Oszczędzania w starej walucie w dotychczasowej wysokości najdalej do dnia 31. X.1950 r. włącznie. W tym samym czasie omawiane zaległości mogą być spłacane w nowej walucie w relacji 1 złoty nowy równy 100 złotym dotychczasowym.</u>
          <u xml:id="u-41.48" who="#KonstantyDąbrowski">Małorolnym i średniorolnym chłopom projekt przedłuża omówiony sposób spłaty do dnia 5 listopada 1950 r. włącznie, Ponadto za wszelkie dostawy dokonane w ramach kontraktacji lub planowego skupu, o ile dostawa została dokonana przed dniem reformy, lecz jeszcze nierozliczona, wypłata nastąpi według pełnych nowych cen t.j. 3 złote nowe za 100 złotych dotychczasowych.</u>
          <u xml:id="u-41.49" who="#KonstantyDąbrowski">Z przedstawionych założeń reformy walutowej wynika, że zabezpiecza ona interesy pracujących, natomiast ogranicza elementy kapitalistyczne zarówno w mieście, jak i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-41.50" who="#KonstantyDąbrowski">Pomimo wszystkich poczynionych rekompensat i ulg zdarzą się wypadki uszczerbku materialnego wśród robotników oraz mało i średniorolnych chłopów w wypadku posiadania oszczędności pieniężnych, które nie zostały ulokowane w instytucji oszczędnościowej.</u>
          <u xml:id="u-41.51" who="#KonstantyDąbrowski">Jeśli jednak chodzi o interesy klasy robotniczej jako całości oraz chłopów małorolnych i średniorolnych, to reforma walutowa przyniesie dla nich duże korzyści, gdyż wzmoże ich siłę nabywczą określoną przede wszystkim bieżącymi dochodami.</u>
          <u xml:id="u-41.52" who="#KonstantyDąbrowski">Poważne dalsze ograniczenie spekulacji, podniesienie siły nabywczej pracujących, wzmocnienie gospodarki narodowej naszego kraju, dalszy poważny krok na drodze do pomyślnego wykonania Planu 6-letniego, umocnienia znaczenia naszej waluty w stosunkach z innymi krajami, stabilizacja naszej waluty — to wszystko fakty, które będą z uznaniem i zadowoleniem przyjęte przez wszystkich uczciwych ludzi w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-41.53" who="#KonstantyDąbrowski">Trzeba jednak liczyć się z tym, że właśnie dla tych powodów reforma walutowa może spotkać się z próbą sabotowania ze strony tych, którzy pragnęliby widzieć w Polsce obraz zupełnie odwrotny, którzy woleliby widzieć upadek naszej waluty, wzmocnienie się spekulacji, trudności w wykonywaniu Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-41.54" who="#KonstantyDąbrowski">Ze wszystkich założeń reformy walutowej wynika, że jest ona przeprowadzona zgodnie z interesem naszego kraju, zgodnie z interesem wszystkich pracujących w mieście i na wsi.</u>
          <u xml:id="u-41.55" who="#KonstantyDąbrowski">Jak będzie kształtować się sytuacja materialna pracujących po reformie w stosunku do obecnego okresu ilustrują następujące obliczenia, a mianowicie: dzienny zarobek robotnika wynoszące 800 złotych zostanie przeliczony na nowy pieniądz w stosunku 3 złote nowe za 100 złotych dotychczasowych. Aby otrzymać pełne przeliczenie 800 złotych należy tę liczbę pomnożyć przez trzy, co daje cyfrę 2.400, nasiennie podzielić przez 100, otrzymamy wówczas liczbę 24, czyli, że dzienny zarobek robotnika wynoszący 800 zł, w dotychczasowej walucie będzie wynosił 24 zł w nowym pieniądzu.</u>
          <u xml:id="u-41.56" who="#KonstantyDąbrowski">Zestawmy następnie to przeliczenie zarobków z cenami towarów wyrażonych w nowej walucie.</u>
          <u xml:id="u-41.57" who="#KonstantyDąbrowski">Za 800 złotych, t.j. za dzienny zarobek, robotnik mógł nabyć dotychczas np. cukru, którego cena wynosi obecnie 175 zł za 1 kg, 4 kiło 58 dkg, a jak to będzie obecnie?</u>
          <u xml:id="u-41.58" who="#KonstantyDąbrowski">Zarobek wziętego przykładowo robotnika, jak to wynika z dokonanych obliczeń, będzie przeliczony na 24 zł w nowym pieniądzu, dotychczasowa cena cukru będzie przeliczona na tych samych zasadach jak płace, t.zn. 3 zł nowe za 100 zł dotychczasowych, w ten sposób cena 1 kg cukru wyrażona w nowym pieniądzu wynosić będzie zł. 5 gr. 25; jeśli następnie obliczymy, ile kilogramów cukru będzie mógł nabyć robotnik za 24 zł otrzymamy 4 kg 58 dkg, t.j. dokładnie taką samą ilość jaką mógł nabyć dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-41.59" who="#KonstantyDąbrowski">Podobnie będzie kształtować się sytuacja ludności wiejskiej. Jeśli np. chłop otrzymywał za 1 kwintal żyta dotychczas przeciętnie 2000 zł, to cena jednego kwintala żyta w nowym pieniądzu przeliczona w stosunku 3 zł no we za 100 zł dotychczasowych wyniesie 60 zł nowych.</u>
          <u xml:id="u-41.60" who="#KonstantyDąbrowski">Za kwotę uzyskaną ze sprzedaży jednego kwintala żyta, tj, za 2000 zł chłop mógł nabyć dotychczas 121 kg azotniaku, którego cena wynosi 1650 zł za 100 kg. Dotychczasowa cena azotniaku na nowe pieniądze przeliczona zostanie w tym samym stosunku 3 zł nowe za 100 zł dotychczasowych, czyli będzie wynosić 49 zł 50 gr za 100 kg. W ten sposób za 60 zł nowych, otrzymanych za jeden kwintal sprzedanego żyta, chłop będzie mógł również obecnie kupić tę samą ilość kilogramów azotniaku.</u>
          <u xml:id="u-41.61" who="#KonstantyDąbrowski">Powyższe przykładowe obliczenia wskazują, że w wyniku reformy walutowej ludność pracująca z tytułu swoich zarobków i bieżących dochodów nie dozna żadnego uszczerbku.</u>
          <u xml:id="u-41.62" who="#KonstantyDąbrowski">Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że nowy ustabilizowany pieniądz będzie po dokonaniu reformy stale wzrastał w swojej wartości, co będzie wyrażało się w przejściu do polityki stopniowego obniżania cen, to jest jasne, że w wyniku reformy ludność pracująca naszego kraju odniesie po ważne korzyści.</u>
          <u xml:id="u-41.63" who="#KonstantyDąbrowski">Na zupełnie odmiennych zasadach zostały przeprowadzone reformy walutowe w okresie powojennym w krajach kapitalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-41.64" who="#KonstantyDąbrowski">Główny sens reformy w tych krajach polegał na obniżeniu wartości pieniądza, w wyniku czego realna wartość zarobków robotniczych zmalała. Reforma walutowa w Anglii dokonana po, wojnie dala w rezultacie obniżenie się wartości angielskiej waluty, nastąpiła jednocześnie zwyżka cen oraz w związku z tym przy zamrożeniu płac, tj. praktycznie przy zakazie ich podwyższenia, nastąpiła poważna obniżka realnych zarobków ludności.</u>
          <u xml:id="u-41.65" who="#KonstantyDąbrowski">W podobny sposób dokonano reformy walutowej w prawie wszystkich krajach zachodnioeuropejskich, gdzie na skutek nacisku finansjery amerykańskiej obniżono kurs walut tych krajów' w stosunku do dolara, ułatwiając w ten sposób kapitalistom amerykańskim wykup majątku narodowego w tych krajach po zniżonej cenie.</u>
          <u xml:id="u-41.66" who="#KonstantyDąbrowski">Nasza reforma nie obniża wartości naszej waluty, lecz, stabilizuje na wyższym poziomie, co jest uzasadnione poważnym wzrostem potencjału gospodarczego w naszym kraju na skutek pomyślnego realizowania naszych planów gospodarczych, nie zmniejsza realnej wartości płac, lecz ją podnosi, nie wzbogaca kapitalistów i spekulantów, lecz ich ogranicza, nie uzależnia naszego kraju od obcych kapitalistów, lecz podnosi naszą niezależność gospodarczą i polityczną, nie stwarza kryzysu gospodarczego, w którym wzrasta bezrobocie i obniża się stopa życiowa ludności pracującej, lecz stwarza nowe dalsze skuteczne możliwości rozwoju gospodarczego i podniesienia poziomu życia mas pracujących i dlatego nasza reforma walutowa jest reformą, która służy interesom ludu pracującego Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-41.67" who="#KonstantyDąbrowski">Wysoka Izbo! Jednocześnie z projektem ustawy o reformie walutowej Rząd wnosi pod obrady Wysokiej Izby projekt ustawy o zakazie posiadania, bez zezwolenia władz dewizowych, walut obcych, monet złotych, złota i platyny z wyjątkiem wyrobów użytkowych. Rozporządzenie wykonawcze określi bliżej, jakie wyroby ze złota i platyny należy uważać za użytkowe, w każdym bądź razie będą tutaj zaliczone przedmioty kultu religijnego, biżuteria. Posiadanie tych przedmiotów nadal nie będzie wymagało otrzymania specjalnego zezwolenia. Projekt przewiduje, że kto posiadał w dniu 30 października 1950 r. waluty obce, złote monety oraz złoto i platynę, z wyjątkiem wyrobów użytkowych, obowiązany jest w ciągu 2-ch tygodni zgłosić je Narodowemu Bankowi Polskiemu. Posiadacz może równocześnie złożyć wniosek o udzielenie zezwolenia na dalsze posiadanie.</u>
          <u xml:id="u-41.68" who="#KonstantyDąbrowski">Władze dewizowe będą udzielać zezwoleń na dalsze posiadanie złota i platyny niezbędnych do wykonywania zawodu oraz poszczególnych monet złotych. W przypadku jednak odmowy zezwolenia posiadacz obowiązany będzie w ciągu tygodnia odsprzedać Narodowemu Bankowi Polskiemu walutę obcą, monety złote oraz złoto i platynę, z wyjątkiem wyrobów użytkowych, bądź zdeponować je w tym banku. Władze dewizowe na wniosek posiadacza mogą częściowo łub całkowicie zwalniać zdeponowane w Narodowym Banku Polskim waluty, monety złote, oraz złoto i platynę, o ile przemawiają za tym ważne przyczyny.</u>
          <u xml:id="u-41.69" who="#KonstantyDąbrowski">Każdy, kto w przyszłości otrzyma walutę obcą w przesyłce z zagranicy, obowiązany jest w ciągu tygodnia odsprzedać ją Narodowemu Bankowi Polskiemu lub zdeponować ją w tym banku.</u>
          <u xml:id="u-41.70" who="#KonstantyDąbrowski">Posiadanie bez zezwolenia walut obcych, monet złotych, złota lub platyny z wyjątkiem wyrobów użytkowych podlegać będzie surowym karom. Kary za nielegalny handel walutami obcymi, monetami złotymi, złotem i platyną zostają zaostrzone aż do kary śmierci włącznie.</u>
          <u xml:id="u-41.71" who="#KonstantyDąbrowski">Jaki jest zasadniczy cel tej ustawy i dlaczego wchodzi ona pod obrady Wysokiej Izby łącznie z ustawą o reformie walutowej? Zasadniczym celem ustawy jest wyeliminowanie spekulacji naszą nową walutą przez posługiwanie się obcymi walutami i złotem. W czasie wojny, a także w okresie powojennym znaczna ilość spekulantów ulokowała swoje kapitały wzlocie i obcych walutach, które wykorzystuje dla celów spekulacyjnych i operuje tą poważną dodatkową siłą nabywczą, przy pomocy której zdolna jest stwarzać na rynku towarowym przejściowe mniejsze lub większe trudności. Ujawnienie tej dodatkowej siły nabywczej poprzez wykup i zamianę na walutę krajową lub zdeponowanie w Banku Narodowym usunie poważną trudność w naszej gospodarce narodowej, z jaką trzeba się zawsze liczyć. Zakaz posiadania walut obcych, monet złotych oraz złota i platyny, z wyjątkiem wyrobów użytkowych, niewątpliwie będzie boleśnie odczuty przez elementy spekulacyjne, będzie on jednak miał bardzo poważne skutki dla dalszego poważnego zmniejszania się obszaru spekulacji, a tym samym wpłynie dodatnio na rynek towarowy i stabilizację nowej waluty. Z tych względów ustawa ta jest uzupełnieniem ustawy o reformie walutowej i dlatego Rząd przedkłada oba projekty pod obrady Wysokiej Izby — łącznie.</u>
          <u xml:id="u-41.72" who="#KonstantyDąbrowski">Projekt ustawy o zmianie systemu pieniężnego przewiduje, że nowy pieniądz będzie wypuszczony w obieg w dniu 30 października, w ten sposób począwszy od tego dnia wszelkie wypłaty zarobków odbywać się będą wyłącznie w nowych pieniądzach, Ponieważ jednak nie cała ludność będzie mogła zaopatrzyć się w nowe pieniądze od razu, projekt ustawy przewiduje okres przejściowy od dnia 29 października do dnia 5 listopada włącznie, w którym można będzie posługiwać się jeszcze dotychczasowym pieniądzem na następujących zasadach;</u>
          <u xml:id="u-41.73" who="#KonstantyDąbrowski">1) W dniu 29 października dotychczasowy pieniądz pozostaje jeszcze prawnym środkiem płatniczym w dniu tym obowiązują także dotychczasowe ceny bez żadnych zmian.</u>
          <u xml:id="u-41.74" who="#KonstantyDąbrowski">2) W dniu 29 października za dotychczasowe pieniądze można będzie nabywać towary i usługi w tych wszystkich przedsiębiorstwach, które w tym dniu będą czynne. W szczególności w dniu 29 października czynne będą:</u>
          <u xml:id="u-41.75" who="#KonstantyDąbrowski">a) zakłady żywienia w miastach wojewódzkich i powiatowych, jednak z zakazem sprzedaży alkoholu z wyjątkiem piwa,</u>
          <u xml:id="u-41.76" who="#KonstantyDąbrowski">b) kioski ze sprzedażą gazet i czasopism.</u>
          <u xml:id="u-41.77" who="#KonstantyDąbrowski">Do przyjmowania dotychczasowych pieniędzy według dotychczasowych cen w dniu 29 października będą ponadto zobowiązane apteki, transport miejski, tramwaje i autobusy, koleje i poczta z wyjątkiem przekazów pieniężnych, usługi w zakresie lekarskim, szpitalnym, pielęgniarskim oraz hotelowym, teatry, kina i imprezy sportowe.</u>
          <u xml:id="u-41.78" who="#KonstantyDąbrowski">3) W dniu 30 października nastąpi wznowienie normalnego obrotu towarowego i świadczenia usług z tym jednak, że w tym dniu obowiązują już ceny wyrażone w nowej walucie, a stare banknoty będą przyjmowane w stosunku 1 zł nowy równa się 100 zł dotychczasowym. Za starą walutę według wymienionego stosunku można jednak będzie nabywać tylko artykuły spożywcze pierwszej potrzeby oraz podstawowe usługi, których lista zostanie oddzielnie ogłoszona.</u>
          <u xml:id="u-41.79" who="#KonstantyDąbrowski">4) Dzień 5 listopada jest ostatnim dniem, w którym będzie można jeszcze w obrocie towarowym i świadczeniu usług posługiwać się starymi banknotami, po tym dniu stare banknoty będą jedynie wymieniane przez Narodowy Bank Polski w terminie do dnia 8 listopada włącznie.</u>
          <u xml:id="u-41.80" who="#KonstantyDąbrowski">5) Kto by odmawiał przyjmowania dotychczasowych banknotów w terminie od 29 października do 5 listopada włącznie na zasadach wyżej podanych, będzie surowo karany.</u>
          <u xml:id="u-41.81" who="#KonstantyDąbrowski">W ten sposób zapewniona zostaje ludności możność nieprzerwanego czynienia zakupów i korzystania z usług do czasu otrzymania nowych pieniędzy z zarobków, sprzedaży towarów lub wymiany dotychczasowych pieniędzy na nowe.</u>
          <u xml:id="u-41.82" who="#KonstantyDąbrowski">6) Wszystkie dotychczasowe ceny będą w dniu 30 października przeliczone w jednakowym stosunku, a mianowicie 3 zł nowe na 100 zł dotychczasowych z wyjątkiem cen wódki, której cena zostanie jednocześnie z przeliczeniem podwyższona o 50%. Ten jedyny wyjątek w zmianie ceny nie jest podyktowany względami natury finansowej, nie chodzi tu o wyższe dochody przemysłu spirytusowego, wprost przeciwnie liczymy się z obniżeniem dochodów pochodzących ze sprzedaży spirytusu dla celów konsumpcyjnych, ale o to właśnie chodzi, aby konsumpcja spirytusu została ograniczona. Walka z alkoholizmem może być prowadzona rozmaitymi sposobami; z najbardziej radykalnych są znane jednak tylko dwa sposoby, a mianowicie prohibicja i wysokie ceny na alkohol. Ponieważ wprowadzenie prohibicji nigdzie nie zdaje egzaminu, pozostaje zatem drugi sposób, a mianowicie wysoka cena.</u>
          <u xml:id="u-41.83" who="#KonstantyDąbrowski">Celem zatem podwyżki ceny wódki nie jest zabieg natury finansowej, lecz wyłącznie wzgląd społeczny, a mianowicie stworzenie warunków ograniczających alkoholizm jako smutną spuściznę wojny i starego ustroju.</u>
          <u xml:id="u-41.84" who="#KonstantyDąbrowski">7) Począwszy od 30 października 1950 r. obrót towarowy za nową walutę będzie się odbywać bez żadnych ograniczeń i nikt nie może odmówić sprzedania towarów przez zasłanianie się okolicznością, że jeszcze nie dokonał przeliczenia ceny na nowe pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-41.85" who="#KonstantyDąbrowski">W ten sposób złożony i trudny proces przejścia od jednej waluty do drugiej powinien przejść jak najsprawniej.</u>
          <u xml:id="u-41.86" who="#KonstantyDąbrowski">Należyte przeprowadzenie tej operacji w dużym stopniu zależy od zachowania się i dyscypliny ludności. Zostały poczynione wszelkie przygotowania, tak aby w zakreślonym terminie wszyscy mogli przeprowadzić wymianę posiadanych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-41.87" who="#KonstantyDąbrowski">Organizacja wymiany została ujęta w następujący sposób:</u>
          <u xml:id="u-41.88" who="#KonstantyDąbrowski">1) Wszyscy pracujący w zakładach produkcyjnych, zatrudniających więcej niż 500 robotników, a więc w zakładach większych, dokonają wymiany w miejscu swojej pracy, gdzie będą otwarte specjalne punkty wymiany począwszy od dnia 30 października 1950 r.</u>
          <u xml:id="u-41.89" who="#KonstantyDąbrowski">2) W mniejszych zakładach produkcyjnych oraz w urzędach i instytucjach wymiana odbędzie się w ten sposób, że pracujący w tych zakładach robotnicy i pracownicy umysłowo oddadzą posiadane do wymiany pieniądze osobom wyznaczonym przez kierownictwo zakładu w porozumieniu z radą zakładową, które dokonają zbiorowej wymiany w banku i tego samego dnia zwrócą otrzymane nowe pieniądze ich właścicielom.</u>
          <u xml:id="u-41.90" who="#KonstantyDąbrowski">3) Dla ludności niezorganizowanej czynne będą okienka bankowe w ilości zapewniającej pełne przeprowadzenie wymiany bez zbytniego tłoczenia się i pośpiechu.</u>
          <u xml:id="u-41.91" who="#KonstantyDąbrowski">Będzie wielkim ułatwieniem zarówno dla osób pragnących dokonać wymiany, jak i dla aparatu bankowego, który będzie miał w tym czasie trudne do wykonania zadanie, jeśli domowe komitety blokowe podejmą inicjatywę zbiorowego dokonania wymiany dla swoich mieszkańcowi W ten sposób wiele osób zaoszczędzi swój cenny czas przez niezgłaszanie się osobiste do banku, a całość wymiany będzie przebiegać sprawniej.</u>
          <u xml:id="u-41.92" who="#KonstantyDąbrowski">4) Ze szczególnym apelem Rząd zwraca się do ludności wiejskiej, aby nie wykazywała zbędnego zaniepokojenia i nie udawała się z wymianą do miast, gdyż w organizacji wymiany przewidziane jest, że bezwarunkowo zostanie zorganizowany punkt wymiany w każdej bez wyjątku gminie.</u>
          <u xml:id="u-41.93" who="#KonstantyDąbrowski">O terminie uruchomienia punktu wymiany w gminie powiadomi ludność gminna rada narodowa w porozumieniu z powiatowym oddziałem Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-41.94" who="#KonstantyDąbrowski">Niezależnie od punktu wymiany we własnej gminie, ludność wiejska będzie mogła dokonywać wymiany bez żadnych ograniczeń w dniach wymiany w gminach sąsiednich oraz w pobliskich miastach.</u>
          <u xml:id="u-41.95" who="#KonstantyDąbrowski">Dla pomyślnego przeprowadzenia reformy walutowej ważne jest także, aby nie na nastąpiły żadne trudności w normalnym obrocie towarowym, dlatego też począwszy od dnia 30 października nikt nie powinien wstrzymywać się od normalnych dostaw towarowych, ani też sprzedaży towarów.</u>
          <u xml:id="u-41.96" who="#KonstantyDąbrowski">Wysoka Izbo! Kto obserwuje to wszystko, co dzieje się w naszym kraju, kto patrzy na odbudowę Warszawy, na budowę nowych fabryk, dróg i mostów, szkół i świetlic, szpitali i ochronek, bibliotek i czytelni, odbudowę wsi i budowę nowych osiedli mieszkaniowych w miastach, tego musi uderzać jedna myśl, a mianowicie, że tak pracuje jedynie taki naród, który pragnie pokoju.</u>
          <u xml:id="u-41.97" who="#KonstantyDąbrowski">Projektowana. reforma walutowa jest tego dalszym potwierdzeniem. Jest ona wyrazem niezachwianej wiary w pokojowe budownictwo buduje i umacnia podstawy socjalizmu w naszym kraju, podnosząc jego potencjał gospodarczy i obronny, a tym samym wzmacniając siłę i moc całego obozu pokoju i postępu.</u>
          <u xml:id="u-41.98" who="#KonstantyDąbrowski">Poprzez nasze poczynania gospodarcze, zmierzające do kulturalnego i gospodarczego rozwoju kraju, dajemy najlepszą odpowiedź podżegaczom wojennym, że wierzymy w pokój, pracujemy dla pokoju, walczymy; o pokój i walkę tę wraz ze wszystkimi narodami pokój miłującymi skupionymi, wokół Związku Radziecki ego — wygramy.</u>
          <u xml:id="u-41.99" who="#KonstantyDąbrowski">Obywatel Prezydent Rzeczypospolitej Bolesław Bierut na V Plenum Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej powiedział: „Nie było i nie ma w dziejach ludzkich piękniejszego, wspanialszego, bardziej twórczego i porywającego dążenia nad ideę pełnego wyzwolenia człowieka z wszelkiego ucisku i niewoli. Tą ideą jest socjalizm”.</u>
          <u xml:id="u-41.100" who="#KonstantyDąbrowski">„Walka o zbudowanie podstaw socjalizmu u nas oznacza zwiększenie dotychczasowego tempa rozwoju naszej gospodarki, oznacza coraz większy, coraz intensywniejszy wysiłek każdego, kto bierze udział w budownictwie socjalizmu”.</u>
          <u xml:id="u-41.101" who="#KonstantyDąbrowski">Reforma walutowa przyśpieszy tempo naszego rozwoju, stanie się potężną dźwignią ułatwiającą realizację Planu 6-letniego, umocni i przyśpieszy budowę podstaw socjalizmu w naszym kraju, sprzyjać będzie dalszemu wzrostowi wysiłku pracujących i wydajności pracy, z którym związany jest wzrost zarobków i podniesienie się stopy życiowej. Nie ulega wątpliwości, że już w niedługim czasie Naród Polski, a przede wszystkim klasa robotnicza i pracujący chłopi odczują dobitnie wszystkie dodatnie skutki realizowanej przez nas reformy walutowej, które znajdą swój wyraz w coraz sprawniejszym, w coraz pełniejszym zaspokajaniu ich materialnych i kulturalnych potrzeb, gdyż taki jest najważniejszy i najistotniejszy cel reformy.</u>
          <u xml:id="u-41.102" who="#KonstantyDąbrowski">Wysoka Izbo! W imieniu Rady Państwa i Rządu wnoszę o uchwalenie przedłożonych projektów ustaw o reformie walutowej.</u>
          <u xml:id="u-41.103" who="#komentarz">(Huczne, długo trwałe oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WacławBarcikowski">Otwieram rozprawę.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WacławBarcikowski">Udzielam głosu posłowi Kłosie wieżowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WiktorKłosiewicz">Wysoki Sejmie! Przedłożony przez Rząd projekt ustawy o zmianie systemu pieniężnego stanowi nowy doniosły krok na drodze stabilizacji gospodarczej i politycznej Polski Ludowej, na drodze naszego pokojowego rozwoju, na drodze budownictwa podstaw socjalizmu w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#WiktorKłosiewicz">Kilka miesięcy temu Sejm uchwalił ustawę o 6-letnim Planie Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu na lata 1950–1955, planie, który oznacza nieustanny wzrost sił wytwórczych Polski, dobrobytu polskich mas pracujących i ich kultury.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#WiktorKłosiewicz">Ustawa o 6-letnim Planie jako jeden ze środków do osiągnięcia podstawowych zadań Planu wymienia umocnienie pieniądza polskiego i naszych stosunków finansowych w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#WiktorKłosiewicz">Ustawa o Planie 6-letnim nakazuje: „Umocnić złoty polski; upowszechnić i umocnić rozrachunek gospodarczy w przedsiębiorstwach socjalistycznych, wzmóc walkę z wszelkimi przejawami marnotrawstwa, rozrzutności i przerostów administracyjnych; przyśpieszyć obieg środków obrotowych, osiągnąć poważne obniżenie kosztów własnych, osiągnąć wysoki poziom i systematyczny wzrost socjalistycznej akumulacji we wszystkich gałęziach gospodarki”. Dziś pod koniec pierwszego roku Planu 6-letniego umocnienie złotego polskiego, przekształcenie go w. pełnowartościową trwałą walutę stało się nieodzowną koniecznością. Trudno byłoby budować podstawy socjalizmu, uprzemysławiać kraj, budować setki zakładów przemysłowych. linie kolejowe, kanały i zbiorniki, drogi, mosty, nowe miasta i osiedla robotnicze, ośrodki maszynowe i budynki gospodarcze, elewatory i chłodnie, składy hurtowe i sklepy, szpitale i ośrodki zdrowia, szkoły i domy kultury, żłobki i przedszkola bez trwałego, mocnego, pełnowartościowego pieniądza. Trudno byłoby podnosić stopę życiową mas pracujących, podwyższać poziom płac realnych, prowadzić systematyczną politykę obniżania kosztów i cen bez trwałego, mocnego, pełnowartościowego pieniądza.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#WiktorKłosiewicz">Daleko łatwiej, daleko lepiej będzie spełniać swoje funkcje miernika wartości, środka wymiany, środka płatniczego, środka oszczędności i akumulacji nowy, pełnowartościowy złoty polski niż dotychczasowa złotówka z okresu bezpośrednio powojennego, z roku 1944 i 1945.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#WiktorKłosiewicz">Dotychczasowy pieniądz spełnił swoją rolę. Przeprowadzona jeszcze w czasie działań wojennych w roku 1944 i 1945 wymiana pieniędzy, która-wprowadziła dotychczasową złotówkę na miejsce chaosu walutowego, pozostawionego przez wojnę i okupanta, pozwoliła na uporządkowanie obiegu pieniężnego w pierwszych latach powojennych, ale z konieczności mogła spełniać zadania ograniczone, które wówczas były realne. Dzięki przeprowadzonej wymianie i wprowadzonej przez Rząd Ludowy od pierwszej chwili rozumnej i zgodnej z interesem mas pracujących polityce finansowej, udało nam się uniknąć katastrofy inflacyjnej, która po pierwszej wojnie światowej głęboko dotknęła szerokie masy robotników, pracującej inteligencji, pracujących chłopów i rzemieślników i która podobnie jak w innych krajach kapitalistycznych była przez rządzącą burżuazję świadomie wykorzystana jako narzędzie ograbienia mas pracujących, obniżenia ich stopy życiowej i przerzucenia na ich barki ciężaru zniszczeń i powojennego chaosu.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#WiktorKłosiewicz">Starsze pokolenie klasy robotniczej i szerokich mas pracujących dobrze pamięta ten odmęt nieszczęścia, w jakie wtrąciła je inflacja, kiedy to ceny towarów rosły z błyskawiczną szybkością z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzinę, kiedy z równię błyskawiczną szybkością topniała wartość zarobków, kiedy doszło wreszcie do tego, że w burżuazyjnej reformie Grabskiego wymieniano 1.800,000 marek na 1 złoty nowej waluty.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#WiktorKłosiewicz">Po drugiej wojnie światowej Polska dotknięta była znacznie głębszą ruiną gospodarczą niż po pierwszej, jednak zdołaliśmy szybko zaleczyć rany wojenne, odbudować gospodarkę ze zniszczeń wojennych i wkroczyć na drogę rozwoju gospodarczego i budownictwa socjalistycznego. Stało się tak dlatego, że dzięki zwycięstwu wielkiego Związku Radzieckiego nad hitlerowskimi agresorami i dzięki wyzwoleniu Polski przez bohaterską Armię Czerwoną władza obszarników i kapitalistów została obalona, zostały ustanowione rządy mas ludowych z klasą robotniczą na czele. Stało się tak dlatego, że klasa robotnicza w sojuszu z masami pracującymi chłopstwa wywłaszczyła obszarników i przeprowadziła reformę rolną, wywłaszczyła wielkich i część średnich kapitalistów, zrealizowała nacjonalizację przemysłu, zlikwidowała wielki kapitał finansowy i odsunęła kapitalistów od handlu zagranicznego. Stało się tak dlatego, że klasa robotnicza i jej przodujący oddział Polska Partia Robotnicza, a po zjednoczeniu ruchu robotniczego — Polska Zjednoczona Partia Robotnicza nieugięcie prowadziła dalekowzroczną, zgodną z interesami mas ludowych, politykę ekonomiczną i finansową, polegającą na wzmacnianiu socjalistycznych elementów naszej gospodarki, rozwoju sił wytwórczych, podnoszeniu stopy życiowej mas pracujących, rozwoju kultury.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#WiktorKłosiewicz">Stara złotówka spełniła swoje zadanie. Dopomogła nam ona do odbudowy naszego przemysłu i transportu ze zniszczeń wojennych, dopomogła do odbudowy gospodarki rolnej, do zniesienia obowiązkowych dostaw produktów rolnych po niskich cenach i ustanowienia opłacalnych cen na produkty rolne, dopomogła do ustalenia normalnych stosunków wymiennych pomiędzy miastem a wsią, dopomogła do utrzymania koniecznego w pierwszym okresie, a następnie zniesienia systemu kartkowego i do rozwoju socjalistycznego handlu w mieście i na wsi. Stara złotówka dzięki polityce Rządu Ludowego okazała się odporna wobec prób załamania wartości pieniądza i inflacyjnego podbicia cen, jakich dokonywał spekulacyjny kapitał handlowy, szczególnie w pierwszej połowie 1947 r. Dzięki prowadzonej przez klasę robotniczą na czele mas ludowych ostrej walce klasowej przeciwko elementom kapitalistycznym miasta i wsi, która przybrała wówczas postać tzw. bitwy o handel, elementom kapitalistycznym nie udało się podważyć naszej gospodarki i naszego systemu pieniężnego.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#WiktorKłosiewicz">W ramach dotychczasowego systemu pieniężnego w latach poprzedzających obecną reformę nastąpił poważny wzrost realnych zarobków robotników i pracowników, jak również wzrost dochodu średniorolnych i małorolnych chłopów.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#WiktorKłosiewicz">Jednym, słowem dotychczasowy pieniądz spełnił swoje zadania jako pieniądz powojennej odbudowy i Planu 3-letniego. Jednak jest to pieniądz za słaby i zbyt małowartościowy, aby mógł być walutą wielkiego Planu 6-letniego, planu budowy podstaw socjalizmu.</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#WiktorKłosiewicz">Wywłaszczyliśmy obszarników i zlikwidowaliśmy pozostałości stosunków feudalnych i wyzysk obszarniczy na wsi. Przejęliśmy na własność Państwa wielki i średni przemysł, środki transportu i banki i zlikwidowaliśmy w poważnej części naszej gospodarki wyzysk kapitalistyczny. Wygraliśmy „bitwę o handel”, zorganizowaliśmy socjalistyczny handel państwowy i spółdzielczy, wyparliśmy elementy kapitalistyczne z handlu hurtowego i w poważnej mierze z handlu detalicznego.</u>
          <u xml:id="u-43.12" who="#WiktorKłosiewicz">Jednakże liczna warstwa spekulantów towarowych i walutowych i innych niebieskich ptaków, przy pomocy legalnego i nielegalnego handlu i różnego rodzaju machinacji, zdołała nagromadzić znaczne kapitały pieniężne, które służą jej w dalszym ciągu jako narzędzie zbierania spekulacyjnych zysków kosztem mas pracujących, jako narzędzie wielkich osobistych korzyści i środek luksusowego utrzymania. Te kapitały pieniężne zgromadzone drogą handlu powiększa pośpieszna samolikwidacja niektórych kapitalistycznych przedsiębiorstw handlowych i przemysłowych, których właściciele likwidują swe legalne firmy i spieniężają urządzenia licząc na to, że posiadając pieniądze przy pomocy, spekulacji potrafią osiągnąć wysokie zyski i uniknąć podatkowej i cenowej kontroli Państwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-43.13" who="#WiktorKłosiewicz">Ta kapitalistyczna warstwa spekulantów wykupuje w państwowych i spółdzielczych sklepach towary bezpośredniego spożycia, przeznaczone dla mas pracujących miasta i wsi po to, aby następnie odsprzedawać je w handlu łańcuszkowym po wygórowanych spekulanckich cenach z wielkim zyskiem. Ta warstwa spekulantów przy pomocy pomniejszych agentów tworzy sztuczne ogonki w domach towarowych przy nadejściu rzadszych i bardziej poszukiwanych towarów, utrudnia rozmaite zakupy robotnikom, pracownikom i małorolnym i średniorolnym chłopom. Ta warstwa spekulantów przy pomocy pieniądza i spekulacji towarowej uprawia nadal nikczemny proceder przechwytywania dochodu narodowego i bogacenia się kosztem mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-43.14" who="#WiktorKłosiewicz">Podobnie dzieje się nie tylko w mieście, ale i na wsi. Bogacze wiejscy, kułacy dzięki swej przewadze ekonomicznej i przy pomocy licznych nadużyć podatkowych zgromadzili znaczne kapitały pieniężne, przy pomocy których uprawiają spekulację towarową i lichwę pieniężną, wyzyskując w różnych formach biedne i średnio zamożne warstwy wsi, Te spekulanckie kapitały pieniężne ciążą na rynku, bo tworzą nadwyżkę środków pieniężnych nad masą towarową przeznaczoną na sprzedaż, utrudniają i zakłóca ją prawidłową dystrybucję towarów, a tym samym zaspokojenie potrzeb mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-43.15" who="#WiktorKłosiewicz">Reforma walutowa zdejmie tę nadwyżkę pieniężną z rynku, poważnie ograniczy możliwości wyzysku mas pracujących przy pomocy kapitału pieniężnego. Reforma walutowa zadaje prawdziwy cios spekulantom miejskim i wiejskim. Jednocześnie reforma walutowa umocni pozycję Państwa Ludowego i mas pracujących, a w szczególności klasy robotniczej i stanie się podstawą trwałego podnoszenia jej dobrobytu i poziomu kulturalnego.</u>
          <u xml:id="u-43.16" who="#WiktorKłosiewicz">Zapewne wielu robotników i pracowników indywidualnie poniesie stratę części nagromadzonych oszczędności, jeżeli nie zostały one ulokowane na książeczce oszczędnościowej. Jednak strata ta jest jednorazowa i niewspółmierna do ogólnych korzyści, jakie odniesie klasa robotnicza jako całość. Żaden robotnik i pracownik nie żyje z nagromadzonych pieniędzy, z kapitału, a ogromna większość robotników i pracowników wydaje swoje zarobki od wypłaty do wypłaty. Zasada niższego kursu przeliczenia posiadanej gotówki niż kurs przeliczenia cen i płac jest bezspornie słuszna i w przytłaczającej mierze godzi w elementy kapitalistyczne a nie w ludzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-43.17" who="#WiktorKłosiewicz">Dzięki przeprowadzeniu reformy w ostatnich dniach miesiąca i systemowi wyrównań Rząd w pełni zagwarantował ochronę bieżących zarobków robotniczych i pracowniczych. Podobnie ochronione zostały interesy emerytów, rencistów i stypendystów.</u>
          <u xml:id="u-43.18" who="#WiktorKłosiewicz">Na wsi reforma walutowa uderza w wiejskiego spekulanta i lichwiarza, bogacza wiejskiego, któremu się udało nagromadzić kapitał pieniężny. Ogranicza ona jego zasoby pieniężne i jego możliwości wyzysku. Chroni ona jednak interesy biednych i średnich chłopów, którzy nie żyją z kapitału pieniężnego, ale z bieżącej sprzedaży produktów swej pracy. Rząd przyznał biednym i średnim chłopom ulgi, dając im możność w ciągu kilku dni spłaty podatków starymi pieniędzmi po dotychczasowym kursie oraz daje im możność obniżenia ciężaru długów wobec bogaczy wiejskich. W ten sposób reforma walutowa przyczyni się do ograniczenia możliwości wyzysku ze strony kapitalistów' wiejskich i do umocnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego.</u>
          <u xml:id="u-43.19" who="#WiktorKłosiewicz">Reforma walutowa, umacniając wartość pieniądza i ograniczając nadmierną ilość pieniędzy w obiegu, przyczyni się do umocnienia, naszego handlu socjalistycznego. Dzięki reformie zarówno robotnik i pracownik jak i chłop pracujący będzie miał łatwiejszą możność nabycia potrzebnych mu towarów i zaspokojenia swych potrzeb. W ten sposób reforma przyczyni się do umocnienia i wzrostu realnego poziomu zarobków i dochodów mas pracujących miast i wsi. Reforma walutowa w połączeniu z energiczną walką mas pracujących o obniżenie kosztów własnych produkcji ułatwi przejście do polityki systematycznego obniżania cen artykułów bezpośredniego spożycia, zapowiedzianej przez ustawę o Planie 6-letnim.</u>
          <u xml:id="u-43.20" who="#WiktorKłosiewicz">Stałe systematyczne obniżanie kosztów produkcji jest prawem gospodarki socjalistycznej. Jest ono możliwe w gospodarce socjalistycznej dlatego, że socjalistyczne stosunki produkcji są zgodne z osiągniętym poziomem sił wytwórczych, nie krępują sił wytwórczych, jak to się dzieje w państwach umierającego kapitalizmu, a przeciwnie otwierają szerokie możliwości postępu technicznego, nowych wynalazków, rozwoju ruchu racjonalizatorskiego. Postęp techniczny planowo organizowany i wykorzystany przez Państwo Ludowe i masy pracujące jest najpotężniejszym czynnikiem obniżenia kosztów własnych. Jest on także główną podstawą wzrostu wydajności pracy i obniżania rozchodów materiałowych.</u>
          <u xml:id="u-43.21" who="#WiktorKłosiewicz">Obniżenie kosztów własnych nie następuje jednak automatycznie. Musi być prowadzona w całej gospodarce świadoma, planowa walka o obniżenie kosztów własnych. Walkę tę muszą prowadzić organy planowania, kierownictwo przedsiębiorstw, a. przede wszystkim szeroki aktyw świadomych robotników i pracowników. Niepełnowartościowy pieniądz, o niezupełnie stałej wartości zaciemnia rozrachunek gospodarczy i utrudnia prowadzenie tej walki. Pełnowartościowy pieniądz ułatwi prowadzenie walki, o obniżenie kosztów własnych, a tym samym ułatwi przejście do polityki systematycznego obniżania cen jako jednej z form podnoszenia stopy życiowej mas pracujących. Do jakich wspaniałych rezultatów może doprowadzić w gospodarce socjalistycznej planowa walka socjalistycznego państwa i mas pracujących o obniżenie kosztów własnych, prowadzona na gruncie mocnej, ustabilizowanej waluty, świadczy o tym przykład Związku Radzieckiego, gdzie dzięki tej walce po reformie walutowej już kilka razy obniżono ceny sprzedażne artykułów bezpośredniego spożycia.</u>
          <u xml:id="u-43.22" who="#WiktorKłosiewicz">Wzorując się na doświadczeniu wielkiego Związku Radzieckiego, kierując się wskazaniami marksizmu-leninizmu będziemy u siebie w Polsce w oparciu o nowy, trwały i mocny pieniądz prowadzili energiczną, upartą walkę o obniżenie kosztów produkcji, aby umożliwić przejście do polityki obniżania cen, aby stworzyć podstawy trwałego wzrostu dobrobytu mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-43.23" who="#WiktorKłosiewicz">W ten sposób reforma walutowa stanie się punktem wyjścia dalszego trwałego procesu podnoszenia dobrobytu mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-43.24" who="#WiktorKłosiewicz">Wysoki Sejmie! Mówiąc o reformie walutowej nie podobna nie podkreślić jej wielkiego znaczenia w dziedzinie zewnętrznych stosunków naszego kraju, w dziedzinie stosunków handlowych i płatniczych z zagranicą. Ustalając wartość naszej waluty według wartości złota i podnosząc jej wartość w stosunku do formalnie lub faktycznie zdewaluowanych walut państw kapitalistycznych, tym samym umacniamy nasze pozycje w stosunkach handlowych i płatniczych z tymi krajami i kładziemy kres tym korzyściom, jakie kapitaliści zagraniczni wyciągali z niskiej wartości naszej waluty. Jednocześnie dzięki ustaleniu parytetu złotego na jednakowym poziomie z najmocniejszą walutą świata — rublem umacniamy i ułatwiamy nasze stosunki ekonomiczne z wielkim Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej.</u>
          <u xml:id="u-43.25" who="#WiktorKłosiewicz">Jak wiadomo stosunki ekonomiczne ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej stanowią jedną z głównych podstaw naszego Planu 6-letniego. Obroty handlowe ze Związkiem Radzieckim, krajami demokracji ludowej, Niemiecką Republiką Demokratyczną i Chinami Ludowymi osiągnęły już 60% naszych ogólnych obrotów handlowych i mają stałą tendencję wzrostu. Wykonanie Planu 6-letniego wymaga pogłębienia i zacieśnienia stosunków ekonomicznych przede wszystkim ze Związkiem Radzieckim, a także z krajami demokracji ludowej nie tylko w dziedzinie obrotów handlowych, ale także w dziedzinie współpracy technicznej i naukowej, uzyskiwania patentów i licencji, kształcenia i praktyk specjalistów, wymiany literatury, filmów, rozwoju komunikacji i łączności pomiędzy naszymi krajami, w szczególności tranzytu i w wielu innych dziedzinach. Szczególnie nieocenione znaczenie ma dla nas pomoc ekonomiczna, techniczna i naukowa Związku Radzieckiego, którego doświadczenie jest dla nas niewyczerpanym skarbcem wzorów budownictwa socjalistycznego i gospodarki socjalistycznej. Podniesienie wartości złotego polskiego i nowy jego stosunek wymienny do rubla jak jeden do jednego, ten fakt, że złoty polski stanie obok najsilniejszej waluty świata — rubla ułatwi rozwój naszych stosunków ekonomicznych i kulturalnych ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludowej.</u>
          <u xml:id="u-43.26" who="#WiktorKłosiewicz">W ten sposób umacniamy jedną z podstaw wykonania naszego Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-43.27" who="#WiktorKłosiewicz">Przedłożona jednocześnie ustawa, zakazująca handlu i prywatnego posiadania walut obcych, monet złotych oraz złota i platyny z wyjątkiem wyrobów użytkowych i zaostrzająca kary za handel walutowy aż do kary śmierci włącznie, położy kres spekulacji walutowej i dezorganizacji rynku pieniężnego przez tzw. waluciarzy. Przyczyni się do wyeliminowania anarchicznego nacisku na nasz rynek, a tym samym uzdrowi nasz obrót, wzmocni Państwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-43.28" who="#WiktorKłosiewicz">Wysoki Sejmie! W latach powojennych w szeregu krajów przeprowadzono po wojnie reformy pieniężne. Reforma walutowa przeprowadzona w Związku Radzieckim, połączona ze zniesieniem systemu kartkowego i obniżeniem cen komercyjnych, przyczyniła się do zlikwidowania nadwyżki obiegli pieniężnego powstałej w okresie wojny, umocniła ona system pieniężny, umożliwiła obniżkę cen i tym samym wzrost realnych zarobków mas pracujących, a. następnie podniesienie wartości rubla w stosunku do złota i walut zagranicznych. Reforma walutowa w Związku Radzieckim była wyrazem i czynnikiem powojennej odbudowy, stabilizacji i rozwoju gospodarczego. Czynnikiem stabilizacji i rozwoju były reformy walutowe przeprowadzone w krajach demokracji ludowej na Węgrzech i w Rumunii, w Chinach Ludowych i w Niemieckiej Republice Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-43.29" who="#WiktorKłosiewicz">Jakże odmienny charakter mają tzw. reformy walutowe w krajach kapitalistycznych. Są one tam wyrazem kryzysu gospodarczego i źródłem pogłębiania się tego kryzysu; powstają w rezultacie prowadzonej przez burżuazję polityki inflacyjnej ograbiania mas pracujących, w rezultacie kryzysu bilansu handlowego i płatniczego, Przyczyniają się do dalszego pogorszenia położenia mas pracujących, do wzrostu cen przy zamrożeniu płac, tj. do spadku realnego poziomu płac, zastoju gospodarczego, spadku liczby zatrudnionych i wzrostu bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-43.30" who="#WiktorKłosiewicz">Gdy kapitalistyczne reformy walutowe są wyrazem kryzysu i bankructwa gospodarki, nasza reforma walutowa, podobnie jak reformy walutowe w Związku Radzieckim i w krajach demokracji ludowej, jest wyrazem stabilizacji i dalszego wzmocnienia naszej gospodarki. Gdy w krajach kapitalistycznych są one rezultatem inflacji, deficytów budżetowych, deficytów bilansów płatniczych, nasza reforma walutowa przeprowadzona jest przy w pełni zrównoważonym budżecie, przy równowadze bilansu handlowego i płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-43.31" who="#WiktorKłosiewicz">Gdy w krajach kapitalistycznych reforma walutowa jest w rękach burżuazji narzędziem wyzysku mas pracujących i obniżenia ich poziomu życiowego, u nas przeciwnie jest ona w rękach klasy robotniczej narzędziem trwałej poprawy położenia mas pracujących miast i wsi.</u>
          <u xml:id="u-43.32" who="#WiktorKłosiewicz">Gdy w krajach kapitalistycznych reforma walutowa polega najczęściej na obniżeniu wartości pieniądza, u nas oznacza ona podwyższenie wartości pieniądza, stworzenie trwałej i mocnej waluty Planu 6-letniego, Gdy w krajach kapitalistycznych „reformy walutowe” prowadzą do wzrostu cen, u nas przeciwnie reforma będzie podstawą stabilizacji cen i systematycznej walki o obniżenie kosztów produkcji i cen towarów przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-43.33" who="#WiktorKłosiewicz">Gdy w krajach kapitalistycznych „reformy walutowe” wywołują zastój gospodarczy, spadek zatrudnienia i wzrost bezrobocia, nasza reforma przyczyni się do zwiększenia tempa rozwoju gospodarczego, do dalszego powiększenia liczby zatrudnionych robotników i pracowników.</u>
          <u xml:id="u-43.34" who="#WiktorKłosiewicz">Gdy w krajach kapitalistycznych „reformy walutowe” są wyrazem i czynnikiem zaostrzających się sprzeczności kapitalizmu i polityki grup imperialistycznych przygotowania nowej wojny, nasza reforma jest poważnym czynnikiem stabilizacji i umocnienia pokoju.</u>
          <u xml:id="u-43.35" who="#WiktorKłosiewicz">Reforma walutowa oznacza poważne wzmocnienie organizmu gospodarczego i politycznego naszego Państwa Ludowego, systemu demokracji ludowej, rządów mas ludowych w Polsce. Tym samym przyczynią się ona również do wzmocnienia sił światowego obozu pokoju, tym samym stanowi ona wkład do walki o pokój, Przeprowadzając reformę walutową w obecnej sytuacji międzynarodowej dajemy wyraz naszej niezłomnej woli utrwalenia pokoju, dajemy wyraz naszej wierze w możliwość utrwalenia pokoju, dajemy wyraz naszej woli i naszej wierze w umocnienie naszego pokojowego budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-43.36" who="#WiktorKłosiewicz">Niech więc reforma walutowa stanie się punktem wyjścia dla nowej twórczej inicjatywy mas pracujących w dziele wykonywania z nadwyżką planów gospodarczych, powiększenia produkcji, wzrostu wydajności pracy, obniżania kosztów własnych, powiększania rentowności socjalistycznych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-43.37" who="#WiktorKłosiewicz">Niech masy pracujące Polski, które już nieraz miały możność przekonać się o słuszności polityki naszej Partii i Rządu ludowego, po reformie walutowej z jeszcze większym entuzjazmem, z jeszcze owocniejszą inicjatywą przyśpieszą rozwój gospodarczy Polski Ludowej i budownictwo podstaw socjalizmu!</u>
          <u xml:id="u-43.38" who="#WiktorKłosiewicz">W imieniu klubu poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej popieram przedłożone projekty ustaw i wzywam do przyjęcia ich przez Sejm Ustawodawczy.</u>
          <u xml:id="u-43.39" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WacławBarcikowski">Głos ma poseł Ozga-Michalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JózefOzgaMichalski">Wysoka Izbo! Reforma walutowa, z której inicjatywą występuje Rząd do Sejmu, ma niezwykle wielkie znaczenie gospodarcze dla naszego kraju, posiada ogromne znaczenie dla szerokich mas małorolnych i średniorolnych chłopów, dla robotników, dla całego świata pracy.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JózefOzgaMichalski">Dotychczasowy złoty powstał jeszcze w okresie działań wojennych, kiedy kraj był barbarzyńsko zniszczony przez wojnę i okupację, kiedy trzeba było życie gospodarcze dźwigać dopiero z ruin. Nie można było wprowadzić pełnowartościowego mocnego pieniądza, kiedy trzeba było od podstaw dopiero odbudowywać rolnictwo, kiedy ze zgliszcz dźwigać trzeba było fabryki. kiedy wznosić trzeba było na nowo barbarzyńsko przez hitlerowców zniszczoną Warszawę, kiedy zarówno produktów rolnych jak i towarów przemysłowych było wielokrotnie mniej niż dzisiaj po zwycięskim zakończeniu Planu 3-letniego, planu odbudowy kraju.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JózefOzgaMichalski">Nie można było wprowadzić mocnego pieniądza dlatego, że elementy kapitalistyczne w mieście i na wsi były jeszcze bardzo silne, że większość handlu detalicznego znajdowała się w rękach prywatno-kapitalistycznych, że możliwość regulowania handlu przez Państwo, a w szczególności handlu między wsią a miastem była bardzo ograniczona. Dlatego dotychczasowy nasz złoty nie był pieniądzem pełnowartościowym i mocnym.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#JózefOzgaMichalski">Masy małorolnych i średniorolnych chłopów są mocno zainteresowane we wprowadzeniu pełnowartościowego i silnego pieniądza. Chłop nie mając pełnego zaufania w trwałość i siłę pieniądza nie może prowadzić dobrze i celowo swojej gospodarki. Uciekając niekiedy od niepełnocennego pieniądza, jakim był dotychczasowy nasz złoty, chłop niejednokrotnie kupował towary, jakie mógł najłatwiej dostać, na jakie w danym momencie starczało mu pieniędzy, i nabywał towary nie zawsze najpotrzebniejsze, zaniedbując wkłady w rozwój i podnoszenie swej gospodarki, wymagające nieraz dłuższego okresu dla zebrania odpowiednich środków.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#JózefOzgaMichalski">Chłopi zainteresowani są w trwałym i mocnym pieniądzu, dlatego że jest on potrzebny dla umocnienia i rozwoju obrotu towarowego między wsią a miastem. Wzrasta nieprzerwanie dochodowość gospodarki rolnej. Ilość trzody chlewnej, sprzedawanej przez mało-i średniorolnych chłopów, wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat około trzykrotnie. Tylko w ciągu 1950 r. wartość trzody chlewnej, sprzedawanej przez mało i średniorolnych chłopów, wzrosła o dziesiątki miliardów złotych. Wzrasta również nieprzerwanie masa towarów przemysłowych idących na wieś. Zakupy wsi w obrocie detalicznym były w 1950 r. 2,5 raza większe od zakupów w 1946 r. Małorolny i średniorolny chłop coraz więcej sprzedaj e i coraz więcej kupuje, coraz większa jest, słowem, towarowość jego gospodarki, coraz więcej pieniędzy otrzymuje i wydaje, dlatego zainteresowany jest, aby ten pieniądz był pełnocenny i mocny.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#JózefOzgaMichalski">Z roku na rok zwiększa się ilość zakontraktowanej produkcji rolnej w gospodarstwach małorolnych i średniorolnych. Chłopi podpisują kontrakty na wiele miesięcy wcześniej przed dostawą produkcji i dlatego w interesie ich leży, żeby warunki kontraktacji oparte były na trwałym i mocnym pieniądzu, żeby mogli oni na mocnych podstawach opierać swoją gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#JózefOzgaMichalski">Reforma walutowa, wprowadzając nowy złoty, oparty na wartości złota, nie dałaby oczekiwanych rezultatów, gdyby pozostawiła nagromadzone wielkie sumy pieniędzy w rękach kapitalistów w mieście i na wsi oraz w rękach spekulantów. Pasożytnicze elementy kapitalistyczne i spekulanckie, które nagrabiły na krzywdę mało średniorolnych chłopów oraz robotników ogromne sumy pieniędzy, przechwytują dużą część towarów na luksusowe życie cha siebie lub na spekulację przez sprzedawanie ich po znacznie droższych cenach mało- i średniorolnym chłopom.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#JózefOzgaMichalski">Dlatego słusznie reforma walutowa ustala, że wymiana starych pieniędzy odbywać się będzie w stosunku 1 zł nowy za 100 zł starych. Tak pomyślana reforma walutowa godzi bezpośrednio w pasożytniczo-spekulanckie elementy, zmniejsza nagromadzone w ich rękach kapitały, ogranicza ich możliwości spekulowania. Nie będą mogli teraz kapitaliści i spekulanci kupować takiej ilości towarów jak dotychczas, będzie więcej tych towarów dla mało i średniorolnych chłopów na wsi i dla robotników i pracowników umysłowych w mieście. Nie będzie chłop mało i średniorolny musiał kupować, jak to się niejednokrotnie dotychczas zdarzało, towarów u spekulanta po znacznie wyższych cenach, nie mogąc ich często nabyć w sklepie państwowym lub spółdzielczym.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#JózefOzgaMichalski">Tak przeprowadzona reforma walutowa, ograniczając elementy kapitalistyczno-spekulanckie, uwalnia chłopa w pewnym stopniu od wyzysku spekulanckiego i dlatego jest dla niego korzystna.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#JózefOzgaMichalski">Pragnąc przyjść jeszcze bardziej ze skuteczną pomocą mało i średniorolnym chłopom reforma walutowa przewiduje, że będą oni spłacali swoje długi i należności bezpośrednio bogaczom wiejskim w stosunku 1 zł nowy za 100 zł starych. Stanowi to poważne oddłużenie mało i średniorolnych chłopów wobec bogaczy wiejskich. Będą oni sprzedawali swoje produkty po cenie według relacji 3 zł nowe za 100 zł. starych, tzn. że produkty, które chłop sprzedawał dotąd za 100 zł starych, sprzedawać będzie obecnie za 3 zł nowe, a bogaczowi będą spłacali za każde 100 zł starego długu 1 zł nowy.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#JózefOzgaMichalski">Po wielkim oddłużeniu chłopów po wojnie wobec obszarników i banków obecnie następuje w Państwie Ludowym już drugie poważne oddłużenie mało i średniorolnych chłopów — oddłużenie wobec bogacza wiejskiego.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#JózefOzgaMichalski">Oczywista rzecz, że bogacz wykorzystując swoją siłę ekonomiczną i niejednokrotnie zależność od siebie małorolnego czy średniorolnego chłopa, będzie się starał ominąć ustawę i nie dopuścić do zmniejszenia długu. Jednakże szeroka praca uświadamiająca i pomoc partii politycznych i organizacji społecznych, aktywna praca kół gromadzkich naszego stronnictwa, pomoże zdemaskować kułaka i obronić interesy mało i średniorolnych chłopów, zmniejszając ich zadłużenie o 2/3.</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#JózefOzgaMichalski">Reforma walutowa przewiduje, że wszystkie płace oraz ceny, zarówno artykułów rolnych jak i przemysłowych, liczone będą według jednakowej relacji 3 zł nowe za 100 zł starych. Oznacza to, że tak samo jak rzeczywista wartość płacy robotnika czy pracownika umysłowego nie ulegnie zmianie, tak samo dochodowość chłopa pozostanie na jednakowym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#JózefOzgaMichalski">Chłop sprzedający zboże, świnie, mleko lub jaja uzyska za nowe złote, otrzymane z tej sprzedaży, taką samą ilość towarów, jaką dawniej otrzymywał za stare złote.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#JózefOzgaMichalski">Taka zmiana waluty możliwa jest tylko w państwie, w którym rządzi klasa robotnicza w sojuszu z chłopami, w którym prowadzona jest planowa gospodarka, w którym przemysł jest w ręku państwa i podstawowa część handlu jest uspołeczniona.</u>
          <u xml:id="u-45.15" who="#JózefOzgaMichalski">We wszystkich krajach kapitalistycznych po drugiej wojnę światowej nastąpiła dewaluacja pieniądza., w wyniku której ceny szły gwałtownie w górę, a zarobki -pozostawały na tym samym poziomie. Kurczyła się wskutek tego siła nabywcza klasy robotniczej, pogłębiały się trudności w rolnictwie, rozwierały się nożyce cen między towarami przemysłowymi i rolnymi i zmniejszały się zarówno rzeczywiste dochody rolnika, jak i rzeczywiste zarobki robotnika.</u>
          <u xml:id="u-45.16" who="#JózefOzgaMichalski">Reforma walutowa, przeprowadzana w naszym kraju, jest w interesie szerokich mas pracujących chłopów, jest ona w interesie robotników i pracowników umysłowych, jest ona konieczna i potrzebna dla dalszego, trwałego rozwoju całej naszej gospodarki i zwycięskiego realizowania Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-45.17" who="#JózefOzgaMichalski">Powstały w wyniku reformy walutowej nowy, pełnowartościowy, mocny pieniądz jest potrzebny dla naszej planowej gospodarki, dla walki o obniżenie kosztów produkcji, umożliwiającej i dalszą rozbudowę naszego przemysłu i stały wzrost masy towarowej niezbędnej dla wciąż rosnącego zapotrzebowania mas pracujących na wsi i w mieście.</u>
          <u xml:id="u-45.18" who="#JózefOzgaMichalski">Nowy złoty, oparty na wartości złota, umocni pozycję Polski w stosunkach handlowych z państwami kapitalistycznymi, uniemożliwi kapitalistom zagranicznym wykorzystywanie niskiej wartości, dotychczasowego złotego w stosunku do dolara i innych walut państw kapitalistycznych, umocni jeszcze bardziej nasze stosunki gospodarcze z krajami demokracji ludowej, a przede wszystkim z potężnym Związkiem Radzieckim.</u>
          <u xml:id="u-45.19" who="#JózefOzgaMichalski">Nowy, pełnowartościowy złoty sprzyjać będzie rozwijaniu powszechnej oszczędności i gromadzeniu drobnych oszczędności chłopskich i robotniczych w kasach oszczędnościowych, ułatwiając chłopom i robotnikom bardziej racjonalne prowadzenie swej własnej gospodarki i służąc szybszemu rozwojowi naszej ogólnej gospodarki oraz szybszemu jeszcze realizowaniu Planu 6-letniego.</u>
          <u xml:id="u-45.20" who="#JózefOzgaMichalski">Przeprowadzenie tak szerokich zadań reformy walutowej, mających na celu równocześnie stworzenie pełnocennego i mocnego pieniądza oraz poważne ograniczenie możliwości wyzysku i spekulacji przez bogaczy wiejskich i spekulantów, wymaga tak, jak to czyni ustawa, wymiany pieniędzy będących w obiegu w relacji trzy razy mniejszej od poziomu cen ustalonych w nowych złotych.</u>
          <u xml:id="u-45.21" who="#JózefOzgaMichalski">Wielkie sumy pieniężne, używane dla wyzysku i spekulacji, są zgromadzone w rękach bogaczy i spekulantów i w nich godzi reforma walutowa. Lecz pewne drobniejsze sumy pieniędzy znajdują się również w rękach mało i średniorolnych chłopów, tak samo, jak znajdują się one w rękach robotników i pracowników umysłowych i ci małorolni i średniorolni chłopi, jak i robotnicy i pracownicy umysłowi mogą ponieść pewne przejściowe straty na posiadanych przez siebie pieniądzach.</u>
          <u xml:id="u-45.22" who="#JózefOzgaMichalski">Dlatego, aby tym stratom zapobiec albo zmniejszyć je do minimum, reforma walutowa przewiduje szereg ułatwień dla mało i średniorolnych chłopów, tak samo jak dla robotników i pracowników umysłowych?</u>
          <u xml:id="u-45.23" who="#JózefOzgaMichalski">Ustawa o wymianie pieniędzy przewiduje, że:</u>
          <u xml:id="u-45.24" who="#JózefOzgaMichalski">a) mało i średniorolni chłopi mogą płacić do 5 listopada podatek gruntowy starymi złotymi i w dotychczasowej wysokości,</u>
          <u xml:id="u-45.25" who="#JózefOzgaMichalski">b) oszczędności wpłacone na FOR przeliczone zostaną średniorolnym chłopom według relacji 3 złote nowe za 100 zł starych,</u>
          <u xml:id="u-45.26" who="#JózefOzgaMichalski">c) oszczędności złożone w PKO, wkłady w bankach i kasach oszczędnościowych, udziały w spółdzielniach przeliczone zostaną według relacji 3 złote nowe za 100 złotych starych, a więc tak, jak i nowe ceny, tzn. że chłopi na tych oszczędnościach i wkładach nic nie stracą,</u>
          <u xml:id="u-45.27" who="#JózefOzgaMichalski">d) wszystkie należności chłopom od Państwa z tytułu kontraktacji dostaw itp. będą również przeliczone według relacji 3 zł nowe za 100 zł starych.</u>
          <u xml:id="u-45.28" who="#JózefOzgaMichalski">Przejściowe straty, jakie ponieść mogą niektórzy mało i średniorolni chłopi na wymianie pieniędzy, wyrównane zostaną szybko wszystkimi tymi korzyściami, jakie przyniesie za sobą reforma walutowa dla wszystkich mało i średniorolnych chłopów.</u>
          <u xml:id="u-45.29" who="#JózefOzgaMichalski">Nowy, pełnocenny złoty będzie podstawą dla wzmocnienia walki o zmniejszenie kosztów produkcji, a więc stwarza perspektywy na obniżkę w przyszłości cen towarów przemysłowych. Chłop małorolny i średniorolny już pierwszego dnia po wprowadzeniu nowej waluty, sprzedając zboże, mięso, mleko, jaja, otrzymuje nowy, mocny, pełnocenny złoty, za który będzie mógł kupić taką samą ilość towarów jak przed reformą walutową, będzie mógł kupić te towary łatwiej jak dotychczas, gdyż reforma walutowa poważnie ukróci spekulację.</u>
          <u xml:id="u-45.30" who="#JózefOzgaMichalski">Nowy, pełnocenny pieniądz ułatwi chłopu racjonalną gospodarkę, ułatwi gromadzenie środków na dalszy rozwój i podnoszenie poziomu tej gospodarki, ułatwi dalszy silniejszy jeszcze rozwój hodowli, przyczyni się do stałego zwiększania dochodowości gospodarstw mało i średniorolnych chłopów, opartej na silnej podstawie mocnego i trwałego pieniądza.</u>
          <u xml:id="u-45.31" who="#JózefOzgaMichalski">Szybszy rozwój ogólnej gospodarki narodowej, podniesienie poziomu gospodarki mało i średniorolnych chłopów oraz zwiększenie dochodowości tych gospodarstw, wzrost produkcji przemysłowej i wzrost towarów przemysłowych idących na wieś, perspektywa obniżki cen na bazie zmniejszenia kosztów własnych, uwolnienie obrotu towarowego od machinacji spekulanckich, zahamowanie przechwytywania poważnej części towarów przemysłowych przez bogaczy wiejskich — oto co przynieść winna masom małorolnych i średniorolnych chłopów reforma walutowa.</u>
          <u xml:id="u-45.32" who="#JózefOzgaMichalski">Dlatego reformę walutową każdy świadomy mało i średniorolny chłop przyjmie ze zrozumieniem i uznaniem.</u>
          <u xml:id="u-45.33" who="#JózefOzgaMichalski">Reforma ta wywoła wściekłość elementów kapitalistycznych w mieście i na wsi, u bogaczy wiejskich, spekulantów, pasożytów i darmozjadów, ponieważ ona ograniczy ich możliwości wyzysku i spekulacji oraz łatwego i bogatego życia opartego na krzywdzie najszerszych mas pracujących.</u>
          <u xml:id="u-45.34" who="#JózefOzgaMichalski">Z reformy pieniądza niezadowoleni będą wrogowie Polski Ludowej, ponieważ ona wzmacnia siłę gospodarczą kraju, przyśpiesza i ułatwia budowę podstaw socjalizmu w Polsce, sprzyja dalszemu wzrostowi dobrobytu mas chłopskich na wsi i robotniczych w mieście i w ten sposób godzi w nadzieje wrogów na odbudowę kapitalizmu, na powrót dawnych „dobrych” czasów dla obszarników i kapitalistów.</u>
          <u xml:id="u-45.35" who="#JózefOzgaMichalski">Lecz masy małorolnych i średniorolnych chłopów rozumiejąc cele i zadania reformy walutowej pilnować będą pełnego jej wykonania i demaskować będą bogaczy i spekulantów, którzy pragnęliby siać zamieszanie, szerzyć fałszywe plotki, oszukiwać mniej świadomych chłopów dla podważania zasad reformy walutowej.</u>
          <u xml:id="u-45.36" who="#JózefOzgaMichalski">Dotychczasowy złoty odegrał poważną rolę w odbudowie naszego kraju. Polityka gospodarcza i finansowa Rządu Ludowego uchroniła kraj od klęski inflacji, która by wielkim ciężarem legła na masach chłopskich i robotniczych. Chłop i robotnicy pamiętają jeszcze okres inflacji w Polsce kapitalistycznej po pierwszej wojnie światowej. Na tej inflacji, kiedy za najdrobniejsze artykuły, jak sól, zapałki, papierosy płacić trzeba było milionami marek, tracił robotnik, którego zapłata za pracę topniała w ciągu paru dni, tracił również i chłop małorolny i średniorolny, który za sprzedane produkty rolne po paru już dniach niewiele mógł kupić. Na tej inflacji korzystali tylko fabrykanci, obszarnicy i spekulanci, dorabiający się wielkich majątków.</u>
          <u xml:id="u-45.37" who="#JózefOzgaMichalski">Obecnie jednak, kiedy wkroczyliśmy już w realizację Planu 6-letniego, kiedy realizujemy wielkie zadania rozbudowy przemysłu i podniesienia poziomu produkcji rolnej, kiedy budujemy w Polsce podstawy socjalizmu, dotychczasowy złoty nam nie wystarcza. Potrzebny nam jest pieniądz mocny, trwały, potrzebny nam jest pieniądz pełnocenny, oparty o wartość złota. Taki pieniądz daje nam obecna reforma walutowa.</u>
          <u xml:id="u-45.38" who="#JózefOzgaMichalski">Klub poselski ZSL w całej pełni popiera projekt ustawy o reformie pieniężnej jako odpowiadający istotnym interesom wszystkich mało i średniorolnych chłopów, jako podstawę dalszego umocnienia sojuszu robotniczo-chłopskiego i wzrostu dobrobytu ludu pracującego Polski Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-45.39" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WacławBarcikowski">Lista mówców została wyczerpana. Rozprawę zamykam.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WacławBarcikowski">Na podstawie art. 50 pkt 2) regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję, aby Wysoka Izba odbyła drugie i trzecie czytanie rządowych projektów ustaw: o zmianie systemu pieniężnego i o zakazie posiadania walut obcych, monet złotych, złota i platyny oraz zaostrzeniu kar za niektóre przestępstwa dewizowe — w drodze skrócenia postępowania formalnego, a mianowicie przez przystąpienie do rozprawy bez odsyłania do komisji tych projektów.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WacławBarcikowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał moją propozycję za przyjętą. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#WacławBarcikowski">Wobec tego przystępujemy do drugiego czytania projektu ustawy, uchwalonego przez Radę Państwa i Radę Ministrów w dniu 28 października r. b. o zmianie systemu pieniężnego, Czy kto pragnie zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że projekt ustawy o zmianie systemu pieniężnego został przez Sejm w drugim czytaniu jednomyślnie uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#komentarz">(Oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#WacławBarcikowski">Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte-żadne poprawki, przeto na podstawie art. 50 pkt 6) regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję, aby Wysoka Izba uchwaliła w stosunku do powyższego projektu ustawy skrócenie postępowania formalnego, a mianowicie odbycie trzeciego czytania niezwłocznie po uchwaleniu projektu w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#WacławBarcikowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał moją propozycję za przyjętą. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#WacławBarcikowski">Wobec tego przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o zmianie systemu pieniężnego.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm ustawę o zmianie systemu pieniężnego jednomyślnie uchwalił.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#komentarz">(Huczne oklaski,)</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy obecnie do drugiego czytania projektu ustawy o zakazie posiadania walut obcych, monet złotych, złota i platyny oraz zaostrzeniu kar za niektóre przestępstwa dewizowe.</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#WacławBarcikowski">Czy kto zapisuje się do głosu? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-46.16" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-46.17" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że Sejm w drugim czytaniu projekt ustawy jednomyślnie uchwalił, Ponieważ w drugim czytaniu nie zostały przyjęte żadne poprawki, przeto na podstawie art. 50 pkt 6) regulaminu Sejmu Ustawodawczego proponuję, aby Wysoka Izba uchwaliła w stosunku do powyższego projektu ustawy skrócenie postępowania formalnego, a mianowicie odbycie trzeciego czytania niezwłocznie po uchwaleniu projektu w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-46.18" who="#WacławBarcikowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał moją propozycję za przyjętą. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.19" who="#WacławBarcikowski">Przystępujemy zatem do trzeciego czytania projektu ustawy o zakazie posiadania walut obcych monet złotych, złota i platyny oraz zaostrzeniu kar za niektóre przestępstwa dewizowe.</u>
          <u xml:id="u-46.20" who="#WacławBarcikowski">Czy kto pragnie zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-46.21" who="#WacławBarcikowski">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższego projektu ustawy, zechce wstać. Dziękuję. Kto jest przeciw? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-46.22" who="#WacławBarcikowski">Stwierdzam, że ustawa o zakazie posiadania walut obcych, monet złotych, złota i platyny oraz zaostrzeniu kar za niektóre przestępstwa dewizowe została przez Sejm jednomyślnie uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-46.23" who="#komentarz">(Huczne oklaski.)</u>
          <u xml:id="u-46.24" who="#WacławBarcikowski">Obecnie przystępujemy do punktu 11 porządku dziennego: sprawa zniesienia Komisji Administracji Rządowej i Samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-46.25" who="#WacławBarcikowski">Na skutek zniesienia urzędu Ministra Administracji Publicznej i przejścia jego zakresu działania na inne odpowiednie organy państwowe oraz wejścia w życie ustawy o terenowych organach jednolitej władzy państwowej wnoszę na podstawie art. 61 regulaminu -Sejmu Ustawodawczego o zniesienie Komisji Administracji Rządowej i Samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-46.26" who="#WacławBarcikowski">Czy w tej sprawie kto pragnie się wypowiedzieć? Nikt się nie zgłasza. Kto jest przeciw ternu wnioskowi? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-46.27" who="#WacławBarcikowski">A zatem uważam, że wniosek w sprawie zniesienia Komisji Administracji Rządowej i Samorządowej został przez Sejm jednomyślnie przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-46.28" who="#WacławBarcikowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-46.29" who="#WacławBarcikowski">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Kancelarii Sejmu Ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-46.30" who="#WacławBarcikowski">O terminie i porządku dziennym następnego posiedzenia Sejmu zostaną Obywatele Posłowie zawiadomieni na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-46.31" who="#WacławBarcikowski">Proszę Obywatela Sekretarza o odczytanie komunikatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AdolfKita">Dziś bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu odbędzie się posiedzenie klubu poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w sali Komisji Planu Gospodarczego i Budżetu.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#AdolfKita">Również bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia Sejmu odbędzie się posiedzenie klubu poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, przy ul. Bagatela 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WacławBarcikowski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 22 min. 45.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>