Commit 756eba59f1853a9239a0b810ec67bc743fb1df1e
1 parent
fada85e7
Fix some names in sejm 1922-1927
Showing
19 changed files
with
142 additions
and
111 deletions
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00001-01/header.xml
... | ... | @@ -32,11 +32,12 @@ |
32 | 32 | </persName> |
33 | 33 | <sex value="M" /> |
34 | 34 | </person> |
35 | - <person xml:id="PFranz" role="guest"> | |
35 | + <person xml:id="FranzP" role="guest"> | |
36 | 36 | <persName> |
37 | - <roleName>P</roleName> | |
38 | - <surname>Franz</surname> | |
37 | + <forename>Franz</forename> | |
38 | + <surname>P</surname> | |
39 | 39 | </persName> |
40 | + <sex value="M" /> | |
40 | 41 | </person> |
41 | 42 | <person xml:id="StanisławHellman" role="regular"> |
42 | 43 | <persName> |
... | ... | @@ -2253,17 +2254,15 @@ |
2253 | 2254 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Leon_%C5%BB%C3%B3%C5%82towski</idno> |
2254 | 2255 | <affiliation role="member" ref="#KlubChrześcijańskoNarodowy" /> |
2255 | 2256 | </person> |
2256 | - <person xml:id="PrzewodniczącyBrownsford" role="guest"> | |
2257 | - <persName> | |
2258 | - <roleName>Przewodniczący</roleName> | |
2259 | - <surname>Brownsford</surname> | |
2260 | - </persName> | |
2261 | - </person> | |
2262 | - <person xml:id="SekretarkapStęślicka" role="guest"> | |
2257 | + <person xml:id="HalinaStęślicka" role="regular"> | |
2263 | 2258 | <persName> |
2264 | 2259 | <roleName>Sekretarka p.</roleName> |
2260 | + <forename>Halina</forename> | |
2265 | 2261 | <surname>Stęślicka</surname> |
2266 | 2262 | </persName> |
2263 | + <sex value="F" /> | |
2264 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Halina_St%C4%99%C5%9Blicka</idno> | |
2265 | + <affiliation role="member" ref="#NarodowoChrześcijańskieStronnictwoPracy" /> | |
2267 | 2266 | </person> |
2268 | 2267 | <person xml:id="EmilZerbe" role="regular"> |
2269 | 2268 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00001-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -54,17 +54,17 @@ |
54 | 54 | <u xml:id="u-3.20" who="#KazimierzBrownsford">Proszę P. Sekretarkę o potwierdzenie złożenia ślubowania.</u> |
55 | 55 | </div> |
56 | 56 | <div xml:id="div-4"> |
57 | - <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarkapStęślicka">Ślubuję.</u> | |
57 | + <u xml:id="u-4.0" who="#HalinaStęślicka">Ślubuję.</u> | |
58 | 58 | </div> |
59 | 59 | <div xml:id="div-5"> |
60 | - <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Proszę P. Sekretarza, aby potwierdził złożenie ślubowania.</u> | |
60 | + <u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzBrownsford">Proszę P. Sekretarza, aby potwierdził złożenie ślubowania.</u> | |
61 | 61 | </div> |
62 | 62 | <div xml:id="div-6"> |
63 | 63 | <u xml:id="u-6.0" who="#EmilZerbe">Ślubuję.</u> |
64 | 64 | </div> |
65 | 65 | <div xml:id="div-7"> |
66 | - <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Stwierdzam, że tymczasowe prezydjum dokonało wymaganego przez Konstytucję ślubowania.</u> | |
67 | - <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Obecnie P. Sekretarz będzie łaskaw wziąć listę posłów i wywoływać kolejno nazwiska. Powtarzam jeszcze raz, że każdy z posłów powstaje i mówi: „ślubuję”.</u> | |
66 | + <u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzBrownsford">Stwierdzam, że tymczasowe prezydjum dokonało wymaganego przez Konstytucję ślubowania.</u> | |
67 | + <u xml:id="u-7.1" who="#KazimierzBrownsford">Obecnie P. Sekretarz będzie łaskaw wziąć listę posłów i wywoływać kolejno nazwiska. Powtarzam jeszcze raz, że każdy z posłów powstaje i mówi: „ślubuję”.</u> | |
68 | 68 | </div> |
69 | 69 | <div xml:id="div-8"> |
70 | 70 | <u xml:id="u-8.0" who="#EmilZerbe">Adamowicz Jan.</u> |
... | ... | @@ -205,12 +205,12 @@ |
205 | 205 | <u xml:id="u-53.0" who="#SerhijChrucki">Prysiahaju.</u> |
206 | 206 | </div> |
207 | 207 | <div xml:id="div-54"> |
208 | - <u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">W Sejmie Polskim jest dopuszczalny tylko język polski, więc nie mogę się zgodzić na to, żeby w innym języku złożono ślubowanie.</u> | |
208 | + <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzBrownsford">W Sejmie Polskim jest dopuszczalny tylko język polski, więc nie mogę się zgodzić na to, żeby w innym języku złożono ślubowanie.</u> | |
209 | 209 | <u xml:id="u-54.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u> |
210 | 210 | <u xml:id="u-54.2" who="#komentarz">(Głos: Gdy nie powie „ślubuję”, to nie będzie posłem)</u> |
211 | - <u xml:id="u-54.3" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Konstytucja wyraźnie przepisuje formułę ślubowania i tylko wedle tego może być ślubowanie dokonane.</u> | |
211 | + <u xml:id="u-54.3" who="#KazimierzBrownsford">Konstytucja wyraźnie przepisuje formułę ślubowania i tylko wedle tego może być ślubowanie dokonane.</u> | |
212 | 212 | <u xml:id="u-54.4" who="#komentarz">(P. Daszyński: Powiedział już po polsku, że ślubuje.) (Głosy: Nie było słychać. Niech powtórzy jeszcze raz).</u> |
213 | - <u xml:id="u-54.5" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Proszę Posła o powtórzenie jeszcze raz ślubowania.</u> | |
213 | + <u xml:id="u-54.5" who="#KazimierzBrownsford">Proszę Posła o powtórzenie jeszcze raz ślubowania.</u> | |
214 | 214 | </div> |
215 | 215 | <div xml:id="div-55"> |
216 | 216 | <u xml:id="u-55.0" who="#EmilZerbe">Chrucki Sergjusz.</u> |
... | ... | @@ -1398,7 +1398,7 @@ |
1398 | 1398 | <u xml:id="u-449.0" who="#EmilZerbe">Franz Eugeniusz.</u> |
1399 | 1399 | </div> |
1400 | 1400 | <div xml:id="div-450"> |
1401 | - <u xml:id="u-450.0" who="#PFranz">Ślubuję.</u> | |
1401 | + <u xml:id="u-450.0" who="#FranzP">Ślubuję.</u> | |
1402 | 1402 | </div> |
1403 | 1403 | <div xml:id="div-451"> |
1404 | 1404 | <u xml:id="u-451.0" who="#EmilZerbe">Hartglas Maksymilian.</u> |
... | ... | @@ -1509,25 +1509,25 @@ |
1509 | 1509 | <u xml:id="u-486.0" who="#komentarz">(Niedosłyszane).</u> |
1510 | 1510 | </div> |
1511 | 1511 | <div xml:id="div-487"> |
1512 | - <u xml:id="u-487.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Nie usłyszeliśmy ślubowania posła Wasyńczuka Pawła. Proszę więc o powtórzenie.</u> | |
1512 | + <u xml:id="u-487.0" who="#KazimierzBrownsford">Nie usłyszeliśmy ślubowania posła Wasyńczuka Pawła. Proszę więc o powtórzenie.</u> | |
1513 | 1513 | </div> |
1514 | 1514 | <div xml:id="div-488"> |
1515 | 1515 | <u xml:id="u-488.0" who="#PWasyńczuk">Ślubuję.</u> |
1516 | 1516 | </div> |
1517 | 1517 | <div xml:id="div-489"> |
1518 | - <u xml:id="u-489.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Stwierdzam, że wszyscy posłowie, wywołani z listy, złożyli ślubowanie. Posłowie, którzy dziś nie złożyli ślubowania, będą do tego powołani na początku następnego posiedzenia.</u> | |
1519 | - <u xml:id="u-489.1" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Przystępujemy do następnego punktu porządku obrad, a mianowicie do przyjęcia prowizorycznego regulaminu.</u> | |
1518 | + <u xml:id="u-489.0" who="#KazimierzBrownsford">Stwierdzam, że wszyscy posłowie, wywołani z listy, złożyli ślubowanie. Posłowie, którzy dziś nie złożyli ślubowania, będą do tego powołani na początku następnego posiedzenia.</u> | |
1519 | + <u xml:id="u-489.1" who="#KazimierzBrownsford">Przystępujemy do następnego punktu porządku obrad, a mianowicie do przyjęcia prowizorycznego regulaminu.</u> | |
1520 | 1520 | <u xml:id="u-489.2" who="#komentarz">(Głosy: Jaki regulamin?)</u> |
1521 | - <u xml:id="u-489.3" who="#PrzewodniczącyBrownsford">To jest tymczasowy regulamin obrad Sejmu Ustawodawczego Rzeczypospolitej Polskiej oczywiście z uwzględnieniem zmian, będących w związku z Konstytucją.</u> | |
1521 | + <u xml:id="u-489.3" who="#KazimierzBrownsford">To jest tymczasowy regulamin obrad Sejmu Ustawodawczego Rzeczypospolitej Polskiej oczywiście z uwzględnieniem zmian, będących w związku z Konstytucją.</u> | |
1522 | 1522 | <u xml:id="u-489.4" who="#komentarz">(P. Dubanowicz: Jest wniosek o przyjęcie)</u> |
1523 | - <u xml:id="u-489.5" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Nikt głosu nie zabiera. Uważam regulamin ten za przyjęty.</u> | |
1524 | - <u xml:id="u-489.6" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Jest propozycja, ażeby następne posiedzenie odbyło się w piątek dnia 1 grudnia o godzinie 4 po południu. Nikt nie protestuje. Uważam propozycję tę za przyjętą. Na porządku dziennym następnego posiedzenia jest tylko wybór Prezydjum.</u> | |
1523 | + <u xml:id="u-489.5" who="#KazimierzBrownsford">Nikt głosu nie zabiera. Uważam regulamin ten za przyjęty.</u> | |
1524 | + <u xml:id="u-489.6" who="#KazimierzBrownsford">Jest propozycja, ażeby następne posiedzenie odbyło się w piątek dnia 1 grudnia o godzinie 4 po południu. Nikt nie protestuje. Uważam propozycję tę za przyjętą. Na porządku dziennym następnego posiedzenia jest tylko wybór Prezydjum.</u> | |
1525 | 1525 | <u xml:id="u-489.7" who="#komentarz">(P. Grünbaum: Ale są przecież więzieni posłowie i trzeba zażądać ich wypuszczenia. P. Korfanty: Trzeba taki wniosek postawić).</u> |
1526 | 1526 | </div> |
1527 | 1527 | <div xml:id="div-490"> |
1528 | - <u xml:id="u-490.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Jest wniosek nagły posłów Barlickiego, Liebermana i tow. w sprawie wypuszczenia na wolność uwięzionych nowo wybranych posłów Królikowskiego i Łuckiewicza. Wniosek ten będzie postawiony na drugim punkcie porządku obrad następnego posiedzenia.</u> | |
1529 | - <u xml:id="u-490.1" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Porządek dzienny przyszłego posiedzenia jest przyjęty.</u> | |
1530 | - <u xml:id="u-490.2" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Zamykam posiedzenie.</u> | |
1528 | + <u xml:id="u-490.0" who="#KazimierzBrownsford">Jest wniosek nagły posłów Barlickiego, Liebermana i tow. w sprawie wypuszczenia na wolność uwięzionych nowo wybranych posłów Królikowskiego i Łuckiewicza. Wniosek ten będzie postawiony na drugim punkcie porządku obrad następnego posiedzenia.</u> | |
1529 | + <u xml:id="u-490.1" who="#KazimierzBrownsford">Porządek dzienny przyszłego posiedzenia jest przyjęty.</u> | |
1530 | + <u xml:id="u-490.2" who="#KazimierzBrownsford">Zamykam posiedzenie.</u> | |
1531 | 1531 | <u xml:id="u-490.3" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 1 min. 15 po południu.).</u> |
1532 | 1532 | </div> |
1533 | 1533 | </body> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00002-01/header.xml
... | ... | @@ -1496,11 +1496,15 @@ |
1496 | 1496 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wolicki</idno> |
1497 | 1497 | <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaSocjalistyczna" /> |
1498 | 1498 | </person> |
1499 | - <person xml:id="PWrona" role="guest"> | |
1499 | + <person xml:id="StanisławWrona" role="regular"> | |
1500 | 1500 | <persName> |
1501 | - <roleName>P.</roleName> | |
1501 | + <roleName>Poseł</roleName> | |
1502 | + <forename>Stanisław</forename> | |
1502 | 1503 | <surname>Wrona</surname> |
1503 | 1504 | </persName> |
1505 | + <sex value="M" /> | |
1506 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wrona-Merski</idno> | |
1507 | + <affiliation role="member" ref="#PolskieStronnictwoLudoweWyzwolenie" /> | |
1504 | 1508 | </person> |
1505 | 1509 | <person xml:id="HenrykWyrzykowski" role="regular"> |
1506 | 1510 | <persName> |
... | ... | @@ -1769,17 +1773,25 @@ |
1769 | 1773 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Zygmunt_%C5%BBu%C5%82awski</idno> |
1770 | 1774 | <affiliation role="member" ref="#PolskaPartiaSocjalistyczna" /> |
1771 | 1775 | </person> |
1772 | - <person xml:id="PrzewodniczącyBrownsford" role="guest"> | |
1776 | + <person xml:id="KazimierzBrownsford" role="regular"> | |
1773 | 1777 | <persName> |
1774 | 1778 | <roleName>Przewodniczący</roleName> |
1779 | + <forename>Kazimierz</forename> | |
1775 | 1780 | <surname>Brownsford</surname> |
1776 | 1781 | </persName> |
1782 | + <sex value="M" /> | |
1783 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Brownsford</idno> | |
1784 | + <affiliation role="member" ref="#ZwiązekLudowoNarodowy" /> | |
1777 | 1785 | </person> |
1778 | - <person xml:id="SekretarkapStęślicka" role="guest"> | |
1786 | + <person xml:id="HalinaStęślicka" role="regular"> | |
1779 | 1787 | <persName> |
1780 | 1788 | <roleName>Sekretarka p.</roleName> |
1789 | + <forename>Halina</forename> | |
1781 | 1790 | <surname>Stęślicka</surname> |
1782 | 1791 | </persName> |
1792 | + <sex value="F" /> | |
1793 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Halina_St%C4%99%C5%9Blicka</idno> | |
1794 | + <affiliation role="member" ref="#NarodowoChrześcijańskieStronnictwoPracy" /> | |
1783 | 1795 | </person> |
1784 | 1796 | <person xml:id="EmilZerbe" role="regular"> |
1785 | 1797 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00002-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -10,14 +10,14 @@ |
10 | 10 | <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Przedstawiciele Rządu: Prezydent Ministrów Julian Nowak, Minister Skarbu Zygmunt Jastrzębski, Minister Spraw Wojskowych Kazimierz Sosnkowski, Minister Kolei Żelaznych Ludwik Zagórny Marynowski, Minister Spraw Wewnętrznych Antoni Kamieński, Minister Pracy i Op. Społecznej Ludwik Darowski, Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Kazimierz Kumaniecki, Minister Sprawiedliwości Wacław Makowski, Kierownik Ministerstwa Robót Publicznych Mieczysław Rybczyński, Kierownik Ministerstwa Przemysłu i Handlu Henryk Strasburger).</u> |
11 | 11 | </div> |
12 | 12 | <div xml:id="div-2"> |
13 | - <u xml:id="u-2.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Otwieram posiedzenie. Protokół 1 posiedzenia leży w biurze sejmowem do przejrzenia.</u> | |
14 | - <u xml:id="u-2.1" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Przystępujemy do nru 1 porządku dziennego, to jest do ślubowania posłów, którzy tego nie dokonali na pierwszem posiedzeniu. P. Sekretarka Stęślicka odczyta rotę ślubowania. Panowie Posłowie mają złożyć ślubowanie w sposób podobny, jak poprzednio, to jest w miarę wywoływania alfabetycznego, każdy z posłów wstanie i powtórzy wyraz: „ślubuję”.</u> | |
13 | + <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzBrownsford">Otwieram posiedzenie. Protokół 1 posiedzenia leży w biurze sejmowem do przejrzenia.</u> | |
14 | + <u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzBrownsford">Przystępujemy do nru 1 porządku dziennego, to jest do ślubowania posłów, którzy tego nie dokonali na pierwszem posiedzeniu. P. Sekretarka Stęślicka odczyta rotę ślubowania. Panowie Posłowie mają złożyć ślubowanie w sposób podobny, jak poprzednio, to jest w miarę wywoływania alfabetycznego, każdy z posłów wstanie i powtórzy wyraz: „ślubuję”.</u> | |
15 | 15 | <u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(czyta:)</u> |
16 | - <u xml:id="u-2.3" who="#PrzewodniczącyBrownsford">„Ślubuję uroczyście, jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, wedle najlepszego mego rozumienia i zgodnie z sumieniem rzetelnie pracować wyłącznie dla dobra Państwa Polskiego, jako całości”.</u> | |
16 | + <u xml:id="u-2.3" who="#KazimierzBrownsford">„Ślubuję uroczyście, jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, wedle najlepszego mego rozumienia i zgodnie z sumieniem rzetelnie pracować wyłącznie dla dobra Państwa Polskiego, jako całości”.</u> | |
17 | 17 | </div> |
18 | 18 | <div xml:id="div-3"> |
19 | - <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Proszę p. Sekretarza Zerbego, ażeby był łaskaw odczytać nazwiska posłów.</u> | |
20 | - <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Adamek Józef.</u> | |
19 | + <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzBrownsford">Proszę p. Sekretarza Zerbego, ażeby był łaskaw odczytać nazwiska posłów.</u> | |
20 | + <u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzBrownsford">Adamek Józef.</u> | |
21 | 21 | </div> |
22 | 22 | <div xml:id="div-4"> |
23 | 23 | <u xml:id="u-4.0" who="#JózefAdamek">Ślubuję.</u> |
... | ... | @@ -1100,7 +1100,7 @@ |
1100 | 1100 | <u xml:id="u-363.0" who="#EmilZerbe">Wrona Stanisław.</u> |
1101 | 1101 | </div> |
1102 | 1102 | <div xml:id="div-364"> |
1103 | - <u xml:id="u-364.0" who="#PWrona">Ślubuję.</u> | |
1103 | + <u xml:id="u-364.0" who="#StanisławWrona">Ślubuję.</u> | |
1104 | 1104 | </div> |
1105 | 1105 | <div xml:id="div-365"> |
1106 | 1106 | <u xml:id="u-365.0" who="#EmilZerbe">Wyrzykowski Henryk.</u> |
... | ... | @@ -1151,27 +1151,27 @@ |
1151 | 1151 | <u xml:id="u-380.0" who="#ZygmuntŻuławski">Ślubuję.</u> |
1152 | 1152 | </div> |
1153 | 1153 | <div xml:id="div-381"> |
1154 | - <u xml:id="u-381.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Stwierdzam, że wszyscy wywołani posłowie złożyli ślubowanie.</u> | |
1155 | - <u xml:id="u-381.1" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad, to jest do wyboru prezydjum. Proszę Sekretarkę p. Stęślicką, żeby przeczytała art. 7 regulaminu.</u> | |
1154 | + <u xml:id="u-381.0" who="#KazimierzBrownsford">Stwierdzam, że wszyscy wywołani posłowie złożyli ślubowanie.</u> | |
1155 | + <u xml:id="u-381.1" who="#KazimierzBrownsford">Przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad, to jest do wyboru prezydjum. Proszę Sekretarkę p. Stęślicką, żeby przeczytała art. 7 regulaminu.</u> | |
1156 | 1156 | </div> |
1157 | 1157 | <div xml:id="div-382"> |
1158 | - <u xml:id="u-382.0" who="#SekretarkapStęślicka">„Sejm wybiera Marszałka bezwzględną większością głosów w tajnem głosowaniu. O ile w pierwszem głosowaniu żaden kandydat nie uzyska większości głosów obecnych posłów, następuje wybór ściślejszy między tymi pięcioma kandydatami, którzy otrzymali największą ilość głosów. Jeżeli i w drugiem głosowaniu żaden kandydat nie uzyska większości, następuje wybór ściślejszy między dwoma kandydatami, którzy osiągną największą liczbę głosów. W razie równości głosów rozstrzyga los. Białe kartki oddane przy wyborach nie liczą się. Wybrany natychmiast obejmuje czynności swoje”.</u> | |
1158 | + <u xml:id="u-382.0" who="#HalinaStęślicka">„Sejm wybiera Marszałka bezwzględną większością głosów w tajnem głosowaniu. O ile w pierwszem głosowaniu żaden kandydat nie uzyska większości głosów obecnych posłów, następuje wybór ściślejszy między tymi pięcioma kandydatami, którzy otrzymali największą ilość głosów. Jeżeli i w drugiem głosowaniu żaden kandydat nie uzyska większości, następuje wybór ściślejszy między dwoma kandydatami, którzy osiągną największą liczbę głosów. W razie równości głosów rozstrzyga los. Białe kartki oddane przy wyborach nie liczą się. Wybrany natychmiast obejmuje czynności swoje”.</u> | |
1159 | 1159 | </div> |
1160 | 1160 | <div xml:id="div-383"> |
1161 | - <u xml:id="u-383.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Proszę p. Zerbego o wywoływanie posłów.</u> | |
1161 | + <u xml:id="u-383.0" who="#KazimierzBrownsford">Proszę p. Zerbego o wywoływanie posłów.</u> | |
1162 | 1162 | <u xml:id="u-383.1" who="#komentarz">(Sekretarz p. Zerbe wywołuje nazwiska posłów, posłowie składają kartki)</u> |
1163 | 1163 | <u xml:id="u-383.2" who="#komentarz">(Po głosowaniu).</u> |
1164 | 1164 | </div> |
1165 | 1165 | <div xml:id="div-384"> |
1166 | - <u xml:id="u-384.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Zapraszam pp. Sołtyka, Kowalczuka i Smulikowskiego do pomocy pp. Sekretarzom przy obliczaniu głosów.</u> | |
1167 | - <u xml:id="u-384.1" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Zawieszam posiedzenie na kwadrans.</u> | |
1166 | + <u xml:id="u-384.0" who="#KazimierzBrownsford">Zapraszam pp. Sołtyka, Kowalczuka i Smulikowskiego do pomocy pp. Sekretarzom przy obliczaniu głosów.</u> | |
1167 | + <u xml:id="u-384.1" who="#KazimierzBrownsford">Zawieszam posiedzenie na kwadrans.</u> | |
1168 | 1168 | <u xml:id="u-384.2" who="#komentarz">(Przerwa o godz. 5 m. 30 pp.).</u> |
1169 | 1169 | <u xml:id="u-384.3" who="#komentarz">(Po przerwie, godz. 5 m. 45).</u> |
1170 | 1170 | </div> |
1171 | 1171 | <div xml:id="div-385"> |
1172 | - <u xml:id="u-385.0" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Wynik głosowania jest następujący: Ogółem oddano 432 głosy, w tem nieważnych 3, ważnych 429, absolutna większość 215. P. Maciej Rataj otrzymał 252 głosy, p. Eugenjusz Śmiarowski 177, Wybrany został p. Rataj. Zapytuję p. Rataja czy przyjmuje wybór?</u> | |
1172 | + <u xml:id="u-385.0" who="#KazimierzBrownsford">Wynik głosowania jest następujący: Ogółem oddano 432 głosy, w tem nieważnych 3, ważnych 429, absolutna większość 215. P. Maciej Rataj otrzymał 252 głosy, p. Eugenjusz Śmiarowski 177, Wybrany został p. Rataj. Zapytuję p. Rataja czy przyjmuje wybór?</u> | |
1173 | 1173 | <u xml:id="u-385.1" who="#komentarz">(P. Rataj: Przyjmuję).</u> |
1174 | - <u xml:id="u-385.2" who="#PrzewodniczącyBrownsford">Proszę o zajęcie miejsca w prezydjum.</u> | |
1174 | + <u xml:id="u-385.2" who="#KazimierzBrownsford">Proszę o zajęcie miejsca w prezydjum.</u> | |
1175 | 1175 | <u xml:id="u-385.3" who="#komentarz">(Oklaski na ławach ludowych)</u> |
1176 | 1176 | </div> |
1177 | 1177 | <div xml:id="div-386"> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00055-01/header.xml
... | ... | @@ -172,8 +172,9 @@ |
172 | 172 | <person xml:id="PodsekretarzStanuMinisterstwaPracySimon" role="guest"> |
173 | 173 | <persName> |
174 | 174 | <roleName>Podsekretarz Stanu Ministerstwa Pracy</roleName> |
175 | - <surname>Simon</surname> | |
175 | + <forename>Simon</forename> | |
176 | 176 | </persName> |
177 | + <sex value="M" /> | |
177 | 178 | </person> |
178 | 179 | <person xml:id="LudwikWaszkiewicz" role="regular"> |
179 | 180 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00080-01/header.xml
... | ... | @@ -162,11 +162,15 @@ |
162 | 162 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Jakiw_Wojtiuk</idno> |
163 | 163 | <affiliation role="member" ref="#KlubUkraiński" /> |
164 | 164 | </person> |
165 | - <person xml:id="PWrona" role="guest"> | |
165 | + <person xml:id="StanisławWrona" role="regular"> | |
166 | 166 | <persName> |
167 | - <roleName>P.</roleName> | |
167 | + <roleName>Poseł</roleName> | |
168 | + <forename>Stanisław</forename> | |
168 | 169 | <surname>Wrona</surname> |
169 | 170 | </persName> |
171 | + <sex value="M" /> | |
172 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wrona-Merski</idno> | |
173 | + <affiliation role="member" ref="#PolskieStronnictwoLudoweWyzwolenie" /> | |
170 | 174 | </person> |
171 | 175 | <person xml:id="IgnacyOlszański" role="regular"> |
172 | 176 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00080-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -67,40 +67,40 @@ |
67 | 67 | <u xml:id="u-10.3" who="#IgnacyOlszański">Przystępujemy do następnego punktu porządku dziennego: Dalszy ciąg dyskusji nad sprawozdaniem Komisji Administracyjnej i Zdrowia Publicznego o usta/wie w sprawie zniesienia Ministerstwa Zdrowia Publicznego (druk nr 789). Głos ma p. Wrona.</u> |
68 | 68 | </div> |
69 | 69 | <div xml:id="div-11"> |
70 | - <u xml:id="u-11.0" who="#PWrona">Wysoki Sejmie! Przedłożony przez Rząd projekt ustawy w przedmiocie zniesienia Ministerstwa Zdrowia Publicznego napawa nas wielką troską i niepokojem o losy i przyszłość jednej z najważniejszych dziedzin życia społecznego, jaką jest zdrowotność publiczna. Te obawy się budzą nie tylko wśród nas, przedstawicieli ludu polskiego, bowiem cały prawie myślący ogół Polski, ba, nawet świat cały, żywo i gorąco zaprotestował przeciw temu barbarzyńskiemu projektowi. Dowodem tego są choćby liczne artykuły w prasie, protestacyjne memoriały wszystkich uniwersytetów polskich, wszelkich stowarzyszeń lekarskich i wybitnych uczonych działaczy na polu zdrowotności publicznej. Nie będę tu uzasadniał konieczności istnienia Ministerstwa Zdrowia w Polsce, ani wyłuszczał jego zasługi i korzyści dla kraju, zajęłoby mi to bowiem zbyt wiele czasu i zresztą rzeczy te zostały dostatecznie wyświetlone zarówno z tej wysokiej trybuny, jak i w prasie. Chcę tylko zwrócić uwagę Wysokiej Izby, na jeden pierwszorzędnej doniosłości szczegół — na pomoc zagraniczną. Dzięki tylko istnieniu i staraniom naszego Ministerstwa Zdrowia Polska otrzymała dotychczas z zagranicy, a) subwencji bezzwrotnych: z komisji epidemicznej Ligi Narodów 997.600 dolarów, z fundacji Rockefellera 242.500 dolarów, z Międzynarodowego Komitetu Towarzystw Czerwonego Krzyża 1.900.000 dolarów, co razem stanowi 2.440.100 dolarów: b) pożyczek długoterminowych: od Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej 4.000.000 dolarów, od Wielkiej Brytanii 768.000 dolarów, od innych państw 192.000 dolarów, czyli razem 4.960.000 dolarów. Prócz tego corocznie Polska otrzymuje 60.000 dolarów jako stypendia zagraniczne i krajowe na kształcenie naszego personelu sanitarnego. Dodam jeszcze, że obecnie są prowadzone pertraktacje z fundacją Rockefellera celem użyczenia Polsce subwencji na rozbudowę szkoły higieny, szkoły pielęgniarek i państwowego zakładu higieny, co ma wynieść 300.000 dolarów. Są to sumy olbrzymie, równe połowie wszystkich będących w obiegu marek, i zagranica dała je Polsce tylko dlatego, że stworzyła z niej kordon sanitarny przeciw szerzącym się ze Wschodu chorobom, dała je ze względu na własne bezpieczeństwo, dała je Polsce wbrew Niemcom i Czechom, którzy wszelkiemi siłami starali się udowodnić, że Polska nie potrafi należycie obronie Zachodu i że kordon sanitarny należy przesunąć aż do zachodnich jej granic, a pieczę nad walką z epidemiami należy im powierzyć. Państwo Polskie jednak zdołało wtedy pozyskać zaufanie Europy. Obawiamy się, Wysoka Izbo, by zaufanie to przez zniesienie Ministerium Zdrowia nie zostało zachwiane, by nie chciano strefy sanitarnej przesunąć do zachodnich granic Polski, do granicy Niemiec i Czechosłowacji, która, kasując w celach oszczędnościowych szereg urzędów, pozostawiła jednak Ministerstwo Zdrowia, jakby w oczekiwaniu na powierzenie jej ochrony Europy przed grasującemi na Wschodzie chorobami, a co za tem idzie na przekazanie jej tych olbrzymich zapomóg, z jakich teraz my korzystamy. Obawy nasze są wywołane zaniepokojeniem Europy, jakie powstało skutkiem przedłożenia przez Rząd ustawy o zniesieniu Ministerstwa Zdrowia Publicznego.</u> | |
71 | - <u xml:id="u-11.1" who="#PWrona">Oto co w tej sprawie pisze p. Gunn, dyrektor fundacji Rockefellerowskiej Higieny na Europę:</u> | |
72 | - <u xml:id="u-11.2" who="#PWrona">„Kochany Doktorze Bujalski!</u> | |
73 | - <u xml:id="u-11.3" who="#PWrona">Widziałem ostatnio projekt ustawy w przedmiocie likwidacji Ministerstwa Zdrowia Publicznego w Polsce. Jak Panu wiadomo, Międzynarodowa Rada Zdrowia przy Fundacji Rockefellera jest poważnie zainteresowana w postępach prac służby zdrowia w Pańskiej Ojczyźnie. Zastanawia nas, jaki będzie skutek zamierzonego kroku w dalszym rozwoju prac służby zdrowia w Polsce.</u> | |
74 | - <u xml:id="u-11.4" who="#PWrona">Zainteresowanie nasze jest trojakiego rodzaju: 1) tyczy się ono skutku dla całości publicznej służby zdrowia w całem Państwie, 2) przyszłości Szkoły Higieny budowanej w Warszawie, dzięki funduszom, przyznanym przez nas Rządowi Polskiemu i 3) jak wobec nowej zmiany będą wie właściwy sposób użyci polscy lekarze i inżynierowie, którym przyznaliśmy stypendia.</u> | |
75 | - <u xml:id="u-11.5" who="#PWrona">Zauważyłem również, że ustawa decentralizuje działalność sanitarną Państwa, oddając część zakresu działania pod kompetencję Ministra Spraw Wewnętrznych, część zaś Ministra Pracy i Opieki Społecznej. Jak Panu wiadomo, w wielu krajach, nie wyłączając Stanów Zjednoczonych, okazało się rzeczą bardzo trudną skoordynować należycie program sanitarny wobec rozdziału pomiędzy różne Ministerstwa spraw, tyczących się zdrowia. W ciągu ostatniego roku czy dwóch Polska zdawała się udzielać innym krajom wskazówek, jak należy zjednoczyć w zakresie działania jednego Ministerstwa wszystkie rozliczne sprawy, odnoszące się do zdrowia i w zasadzie wydaje się to dość nieszczęśliwym pomysłem, aby Polska decydowała się obecnie powrócić do starej metody.</u> | |
76 | - <u xml:id="u-11.6" who="#PWrona">Jest to, oczywiście, rzeczą łatwą godzić się na program Ministerstwa Finansów, zmierzający ku oszczędnościom w machinie państwowej polskiej. Stan finansowy Państwa zdaje się być dość trudny w chwili obecnej, ale mam wrażenie, że większość znawców stosunków polskich zgodziła się na to, że Polska, o ile nie zajdzie nic nieprzewidzianego będzie w stanie w ciągu krótkiego czasu dzięki naturalnym bogactwom kraju i pracy narodu znaleźć silną podstawę ekonomiczną. Naród silny i zdrowy jest, jak Pan sobie z tego zdaje sprawę, może najsilniejszym czynnikiem ekonomicznym i pieniądze, wydane na skuteczną ochronę zdrowia, przyniosą znaczne dochody po pewnym przeciągu czasu. Wydaje mi się również, że odpowiednie dotacje na sprawy zdrowia publicznego uczynione obecnie, pozwolą uniknąć w przyszłości ponoszenia ogromnych wydatków, wywołanych przez epidemię, których możnaby uniknąć, zachowując całkowitą i sprawną administrację sanitarną.</u> | |
77 | - <u xml:id="u-11.7" who="#PWrona">Jak Panu wiadomo, nasza pomoc dla Polski została przyznana w przekonaniu, że Władze polskie ze swej strony przyczynią się do rozwinięcia silnej służby zdrowia. Być może nie jestem dostatecznie poinformowany o obecnej sytuacji, ale z faktów, które mnie doszły muszę wnioskować, że Polska czyni krok wstecz w chwili obecnej w wykonaniu jej programu sanitarnego. Każdy, który badał sytuację na miejscu, wyrażał się entuzjastycznie o wysiłkach, poczynionych przez Polskę i o hojności Rządu, czyniącego poważne inwestycje, szczególnie w związku z kontrolą chorób epidemicznych. Otrzymane rezultaty stały cię udziałem nie tylko Polski, ale również znacznej części świata.</u> | |
78 | - <u xml:id="u-11.8" who="#PWrona">Słyszałem również, że mówi się o skasowaniu niektórych pracowni epidemiologicznych. Nie wydaje mi się to prawdopodobne i chciałbym bardzo się dowiedzieć, czy istnieje jakakolwiek podstawa tego twierdzenia.</u> | |
79 | - <u xml:id="u-11.9" who="#PWrona">Zechce Pan zrozumieć, że wyłączne głębokie zainteresowanie stanem zdrowia Narodu Polskiego podyktowało mi list niniejszy.</u> | |
80 | - <u xml:id="u-11.10" who="#PWrona">Załączam odpis tego listu, który zechce Pan łaskawie wręczyć Doktorowi Rajchmanowi.</u> | |
81 | - <u xml:id="u-11.11" who="#PWrona">Z wyrazami poważania pozostaję szczerze oddany, Selskar M. Gunn, Dyrektor.” List ten mówi sam za siebie i zdaje się dostatecznie uzasadnia wyrażone przezemnie obawy.</u> | |
82 | - <u xml:id="u-11.12" who="#PWrona">I choć p. poseł Kozłowski buńczucznie twierdzi, że „nasi przyjaciele zagraniczni niepotrzebnie się niepokoją”, to jednak pozwolę sobie zwrócić uwagę Wysokiej Izby, że sąd o tem wyda nie p. poseł Kozłowski, a właśnie zagranica, i pragnęlibyśmy bardzo ze względu na interes Państwa, aby ta zagranica podzieliła zdanie p. Kozłowskiego i opiekę nad swem zdrowiem powierzyła naszym wójtom i starostom.</u> | |
83 | - <u xml:id="u-11.13" who="#PWrona">Gdyby się jednak miało stać inaczej, gdyby argumenty p. posła Kozłowskiego nie przekonały zagranicy, gdyby nam miano cofnąć zasiłki i przenieść strefę sanitarna na zachód, to w takim razie stronnictwa większości wezmą na siebie całkowitą odpowiedzialność za wydanie kraju na łup szalejącej dziś w Rosji malarii i stratę olbrzymich zapomóg. To byłaby wielka porażka Polski na terenie międzynarodowym, porażka kosztowna materialnie i moralnie. Już nieoględnie reklamowane przez Panów”! „Numerus clausus” stworzyło nam na Zachodzie opinię nietolerancji, obecnie zaś zniesienie Ministerstwa Zdrowia czyni z nas wsteczników i pozbawia Polskę dziejowej misji przedmurza zdrowotności dla Europy.</u> | |
84 | - <u xml:id="u-11.14" who="#PWrona">I w imię czego Panowie niszczycie tę pierwszorzędnej wartości instytucję? Jakie względy Wami powodują? Projekt rządowy krótko podaje. oszczędność, sprawność administracji i przykład zagranicy. Nic więcej. Nawet planu przyszłej organizacji służby sanitarnej w Polsce nie raczono Wysokiej Izbie zakomunikować! Dopiero z ust wydelegowanego przez prawicową większość tej Izby swego „znakomitego specjalisty” w sprawach sanitarnych, wójta gm. Zakopane p. pos. Kozłowskiego, dowiedzieliśmy się szczegółów omawianego projektu ustawy. I tu wśród nas nastąpiła konsternacja i obawa o zdrowie publiczne w Polsce, bowiem pełne nieścisłości, fałszywych i sztucznie naciągniętych cyfr i faktów przemówienie p. posła Kozłowskiego. wykazało zupełną nieznajomość przez niego omawianego przedmiotu i podkopało naszą wiarę w zdrowy rozsądek tych, którzy podjęli się dziś reform sanitarnych w Polsce. Jako główny powód likwidacji Ministerstwa Zdrowia p. poseł Kozłowski podaje wzgląd oszczędnościowy i wylicza w sposób iście talmudyczny cyfrę tej oszczędności równą 3.000.000 złp. Kalkulację tę opiera na tem, że Ministerstwo Zdrowia zażądało dla zarządu centralnego na rok 1924 — 3.880.000 złp., otrzymało zaś 1.307.000 złp. (nie jeden milion, Panie Kozłowski) co stanowi zaoszczędzoną różnicę 2.573.000 złp. (nie 3.000.000 zip.).</u> | |
85 | - <u xml:id="u-11.15" who="#PWrona">Stwierdzam, że ścisłe wydatki na zarząd centralny Ministerstwa Zdrowia, jako to: uposażenia, lokal, utrzymanie biura, koszty podróży w budżecie na rok 1924 przyjętym przez p. ministra Kucharskiego wynoszą 376.302 złp. i w stosunku do budżetu z r. 1923 prawie nic się nie zmieniły. Resztę budżetu zarządu centralnego, wynoszącą sumę 930.890 złp. stanowią wydatki rzeczowe, jako to zasiłki szpitalne, wyszkolenie personelu, koszty leczenia ubogich i t. p. — i na tej właśnie części porobiono oszczędności.</u> | |
70 | + <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławWrona">Wysoki Sejmie! Przedłożony przez Rząd projekt ustawy w przedmiocie zniesienia Ministerstwa Zdrowia Publicznego napawa nas wielką troską i niepokojem o losy i przyszłość jednej z najważniejszych dziedzin życia społecznego, jaką jest zdrowotność publiczna. Te obawy się budzą nie tylko wśród nas, przedstawicieli ludu polskiego, bowiem cały prawie myślący ogół Polski, ba, nawet świat cały, żywo i gorąco zaprotestował przeciw temu barbarzyńskiemu projektowi. Dowodem tego są choćby liczne artykuły w prasie, protestacyjne memoriały wszystkich uniwersytetów polskich, wszelkich stowarzyszeń lekarskich i wybitnych uczonych działaczy na polu zdrowotności publicznej. Nie będę tu uzasadniał konieczności istnienia Ministerstwa Zdrowia w Polsce, ani wyłuszczał jego zasługi i korzyści dla kraju, zajęłoby mi to bowiem zbyt wiele czasu i zresztą rzeczy te zostały dostatecznie wyświetlone zarówno z tej wysokiej trybuny, jak i w prasie. Chcę tylko zwrócić uwagę Wysokiej Izby, na jeden pierwszorzędnej doniosłości szczegół — na pomoc zagraniczną. Dzięki tylko istnieniu i staraniom naszego Ministerstwa Zdrowia Polska otrzymała dotychczas z zagranicy, a) subwencji bezzwrotnych: z komisji epidemicznej Ligi Narodów 997.600 dolarów, z fundacji Rockefellera 242.500 dolarów, z Międzynarodowego Komitetu Towarzystw Czerwonego Krzyża 1.900.000 dolarów, co razem stanowi 2.440.100 dolarów: b) pożyczek długoterminowych: od Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej 4.000.000 dolarów, od Wielkiej Brytanii 768.000 dolarów, od innych państw 192.000 dolarów, czyli razem 4.960.000 dolarów. Prócz tego corocznie Polska otrzymuje 60.000 dolarów jako stypendia zagraniczne i krajowe na kształcenie naszego personelu sanitarnego. Dodam jeszcze, że obecnie są prowadzone pertraktacje z fundacją Rockefellera celem użyczenia Polsce subwencji na rozbudowę szkoły higieny, szkoły pielęgniarek i państwowego zakładu higieny, co ma wynieść 300.000 dolarów. Są to sumy olbrzymie, równe połowie wszystkich będących w obiegu marek, i zagranica dała je Polsce tylko dlatego, że stworzyła z niej kordon sanitarny przeciw szerzącym się ze Wschodu chorobom, dała je ze względu na własne bezpieczeństwo, dała je Polsce wbrew Niemcom i Czechom, którzy wszelkiemi siłami starali się udowodnić, że Polska nie potrafi należycie obronie Zachodu i że kordon sanitarny należy przesunąć aż do zachodnich jej granic, a pieczę nad walką z epidemiami należy im powierzyć. Państwo Polskie jednak zdołało wtedy pozyskać zaufanie Europy. Obawiamy się, Wysoka Izbo, by zaufanie to przez zniesienie Ministerium Zdrowia nie zostało zachwiane, by nie chciano strefy sanitarnej przesunąć do zachodnich granic Polski, do granicy Niemiec i Czechosłowacji, która, kasując w celach oszczędnościowych szereg urzędów, pozostawiła jednak Ministerstwo Zdrowia, jakby w oczekiwaniu na powierzenie jej ochrony Europy przed grasującemi na Wschodzie chorobami, a co za tem idzie na przekazanie jej tych olbrzymich zapomóg, z jakich teraz my korzystamy. Obawy nasze są wywołane zaniepokojeniem Europy, jakie powstało skutkiem przedłożenia przez Rząd ustawy o zniesieniu Ministerstwa Zdrowia Publicznego.</u> | |
71 | + <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławWrona">Oto co w tej sprawie pisze p. Gunn, dyrektor fundacji Rockefellerowskiej Higieny na Europę:</u> | |
72 | + <u xml:id="u-11.2" who="#StanisławWrona">„Kochany Doktorze Bujalski!</u> | |
73 | + <u xml:id="u-11.3" who="#StanisławWrona">Widziałem ostatnio projekt ustawy w przedmiocie likwidacji Ministerstwa Zdrowia Publicznego w Polsce. Jak Panu wiadomo, Międzynarodowa Rada Zdrowia przy Fundacji Rockefellera jest poważnie zainteresowana w postępach prac służby zdrowia w Pańskiej Ojczyźnie. Zastanawia nas, jaki będzie skutek zamierzonego kroku w dalszym rozwoju prac służby zdrowia w Polsce.</u> | |
74 | + <u xml:id="u-11.4" who="#StanisławWrona">Zainteresowanie nasze jest trojakiego rodzaju: 1) tyczy się ono skutku dla całości publicznej służby zdrowia w całem Państwie, 2) przyszłości Szkoły Higieny budowanej w Warszawie, dzięki funduszom, przyznanym przez nas Rządowi Polskiemu i 3) jak wobec nowej zmiany będą wie właściwy sposób użyci polscy lekarze i inżynierowie, którym przyznaliśmy stypendia.</u> | |
75 | + <u xml:id="u-11.5" who="#StanisławWrona">Zauważyłem również, że ustawa decentralizuje działalność sanitarną Państwa, oddając część zakresu działania pod kompetencję Ministra Spraw Wewnętrznych, część zaś Ministra Pracy i Opieki Społecznej. Jak Panu wiadomo, w wielu krajach, nie wyłączając Stanów Zjednoczonych, okazało się rzeczą bardzo trudną skoordynować należycie program sanitarny wobec rozdziału pomiędzy różne Ministerstwa spraw, tyczących się zdrowia. W ciągu ostatniego roku czy dwóch Polska zdawała się udzielać innym krajom wskazówek, jak należy zjednoczyć w zakresie działania jednego Ministerstwa wszystkie rozliczne sprawy, odnoszące się do zdrowia i w zasadzie wydaje się to dość nieszczęśliwym pomysłem, aby Polska decydowała się obecnie powrócić do starej metody.</u> | |
76 | + <u xml:id="u-11.6" who="#StanisławWrona">Jest to, oczywiście, rzeczą łatwą godzić się na program Ministerstwa Finansów, zmierzający ku oszczędnościom w machinie państwowej polskiej. Stan finansowy Państwa zdaje się być dość trudny w chwili obecnej, ale mam wrażenie, że większość znawców stosunków polskich zgodziła się na to, że Polska, o ile nie zajdzie nic nieprzewidzianego będzie w stanie w ciągu krótkiego czasu dzięki naturalnym bogactwom kraju i pracy narodu znaleźć silną podstawę ekonomiczną. Naród silny i zdrowy jest, jak Pan sobie z tego zdaje sprawę, może najsilniejszym czynnikiem ekonomicznym i pieniądze, wydane na skuteczną ochronę zdrowia, przyniosą znaczne dochody po pewnym przeciągu czasu. Wydaje mi się również, że odpowiednie dotacje na sprawy zdrowia publicznego uczynione obecnie, pozwolą uniknąć w przyszłości ponoszenia ogromnych wydatków, wywołanych przez epidemię, których możnaby uniknąć, zachowując całkowitą i sprawną administrację sanitarną.</u> | |
77 | + <u xml:id="u-11.7" who="#StanisławWrona">Jak Panu wiadomo, nasza pomoc dla Polski została przyznana w przekonaniu, że Władze polskie ze swej strony przyczynią się do rozwinięcia silnej służby zdrowia. Być może nie jestem dostatecznie poinformowany o obecnej sytuacji, ale z faktów, które mnie doszły muszę wnioskować, że Polska czyni krok wstecz w chwili obecnej w wykonaniu jej programu sanitarnego. Każdy, który badał sytuację na miejscu, wyrażał się entuzjastycznie o wysiłkach, poczynionych przez Polskę i o hojności Rządu, czyniącego poważne inwestycje, szczególnie w związku z kontrolą chorób epidemicznych. Otrzymane rezultaty stały cię udziałem nie tylko Polski, ale również znacznej części świata.</u> | |
78 | + <u xml:id="u-11.8" who="#StanisławWrona">Słyszałem również, że mówi się o skasowaniu niektórych pracowni epidemiologicznych. Nie wydaje mi się to prawdopodobne i chciałbym bardzo się dowiedzieć, czy istnieje jakakolwiek podstawa tego twierdzenia.</u> | |
79 | + <u xml:id="u-11.9" who="#StanisławWrona">Zechce Pan zrozumieć, że wyłączne głębokie zainteresowanie stanem zdrowia Narodu Polskiego podyktowało mi list niniejszy.</u> | |
80 | + <u xml:id="u-11.10" who="#StanisławWrona">Załączam odpis tego listu, który zechce Pan łaskawie wręczyć Doktorowi Rajchmanowi.</u> | |
81 | + <u xml:id="u-11.11" who="#StanisławWrona">Z wyrazami poważania pozostaję szczerze oddany, Selskar M. Gunn, Dyrektor.” List ten mówi sam za siebie i zdaje się dostatecznie uzasadnia wyrażone przezemnie obawy.</u> | |
82 | + <u xml:id="u-11.12" who="#StanisławWrona">I choć p. poseł Kozłowski buńczucznie twierdzi, że „nasi przyjaciele zagraniczni niepotrzebnie się niepokoją”, to jednak pozwolę sobie zwrócić uwagę Wysokiej Izby, że sąd o tem wyda nie p. poseł Kozłowski, a właśnie zagranica, i pragnęlibyśmy bardzo ze względu na interes Państwa, aby ta zagranica podzieliła zdanie p. Kozłowskiego i opiekę nad swem zdrowiem powierzyła naszym wójtom i starostom.</u> | |
83 | + <u xml:id="u-11.13" who="#StanisławWrona">Gdyby się jednak miało stać inaczej, gdyby argumenty p. posła Kozłowskiego nie przekonały zagranicy, gdyby nam miano cofnąć zasiłki i przenieść strefę sanitarna na zachód, to w takim razie stronnictwa większości wezmą na siebie całkowitą odpowiedzialność za wydanie kraju na łup szalejącej dziś w Rosji malarii i stratę olbrzymich zapomóg. To byłaby wielka porażka Polski na terenie międzynarodowym, porażka kosztowna materialnie i moralnie. Już nieoględnie reklamowane przez Panów”! „Numerus clausus” stworzyło nam na Zachodzie opinię nietolerancji, obecnie zaś zniesienie Ministerstwa Zdrowia czyni z nas wsteczników i pozbawia Polskę dziejowej misji przedmurza zdrowotności dla Europy.</u> | |
84 | + <u xml:id="u-11.14" who="#StanisławWrona">I w imię czego Panowie niszczycie tę pierwszorzędnej wartości instytucję? Jakie względy Wami powodują? Projekt rządowy krótko podaje. oszczędność, sprawność administracji i przykład zagranicy. Nic więcej. Nawet planu przyszłej organizacji służby sanitarnej w Polsce nie raczono Wysokiej Izbie zakomunikować! Dopiero z ust wydelegowanego przez prawicową większość tej Izby swego „znakomitego specjalisty” w sprawach sanitarnych, wójta gm. Zakopane p. pos. Kozłowskiego, dowiedzieliśmy się szczegółów omawianego projektu ustawy. I tu wśród nas nastąpiła konsternacja i obawa o zdrowie publiczne w Polsce, bowiem pełne nieścisłości, fałszywych i sztucznie naciągniętych cyfr i faktów przemówienie p. posła Kozłowskiego. wykazało zupełną nieznajomość przez niego omawianego przedmiotu i podkopało naszą wiarę w zdrowy rozsądek tych, którzy podjęli się dziś reform sanitarnych w Polsce. Jako główny powód likwidacji Ministerstwa Zdrowia p. poseł Kozłowski podaje wzgląd oszczędnościowy i wylicza w sposób iście talmudyczny cyfrę tej oszczędności równą 3.000.000 złp. Kalkulację tę opiera na tem, że Ministerstwo Zdrowia zażądało dla zarządu centralnego na rok 1924 — 3.880.000 złp., otrzymało zaś 1.307.000 złp. (nie jeden milion, Panie Kozłowski) co stanowi zaoszczędzoną różnicę 2.573.000 złp. (nie 3.000.000 zip.).</u> | |
85 | + <u xml:id="u-11.15" who="#StanisławWrona">Stwierdzam, że ścisłe wydatki na zarząd centralny Ministerstwa Zdrowia, jako to: uposażenia, lokal, utrzymanie biura, koszty podróży w budżecie na rok 1924 przyjętym przez p. ministra Kucharskiego wynoszą 376.302 złp. i w stosunku do budżetu z r. 1923 prawie nic się nie zmieniły. Resztę budżetu zarządu centralnego, wynoszącą sumę 930.890 złp. stanowią wydatki rzeczowe, jako to zasiłki szpitalne, wyszkolenie personelu, koszty leczenia ubogich i t. p. — i na tej właśnie części porobiono oszczędności.</u> | |
86 | 86 | <u xml:id="u-11.16" who="#komentarz">(Przewodnictwo obejmuje wicemarszałek Poniatowski).</u> |
87 | - <u xml:id="u-11.17" who="#PWrona">To już nie oszczędność personalna, to proszę Panów, godzenie w samą istotę stanu zdrowotności kraju. Ta oszczędność niema nic wspólnego ze zniesieniem Ministerstwa Zdrowia, chyba to tylko, że na przyszłość nie będzie miał kto upominać się o kredyty na cele zdrowotne i Panowie będziecie mogli całkowicie je skreślić.</u> | |
88 | - <u xml:id="u-11.18" who="#PWrona">Jakżeż wygląda w świetle przedstawionych przezemnie cyfr istotna oszczędność na zniesieniu Ministerstwa Zdrowia Publicznego? P. Kozłowski twierdzi, że oszczędność ta wyniesie 60% jego budżetu personalnego, a więc ściśle 225.781 złp., którą to sumę i w ramach Ministerstwa można przecież jeszcze zredukować. Dla takiej sumy Panowie niszczycie niezbędną w naszych warunkach instytucję, narażacie Polskę na możliwość utraty strefy sanitarnej, a co zatem idzie zasiłków zagranicznych, które w tym roku mają wynieść 360.000 dolarów, a więc sumę 10 razy większą niż kosztuje utrzymanie Ministerstwa.</u> | |
89 | - <u xml:id="u-11.19" who="#PWrona">Ośmielam się twierdzić, że prawej większości tej Wysokiej Izby nie tyle chodzi w danym wypadku o oszczędności państwowe, ile o korzyści osobiste. Toć Ministerstwo Zdrowia naraża Panów na poważne wydatki, bowiem zmusza Panów do opieki sanitarnej nad robotnikiem, do przestrzegania higieny w waszych fabrykach, kopalniach i folwarkach, a to przecież drogo kosztuje. Dopiero, patrząc pod tym kątem widzenia, stanie się zrozumiałem twierdzenie p. posła Kozłowskiego, że Ministerstwo Zdrowia jest zbędne dla Polski. Ja powiem więcej — jest szkodliwe, ale tylko dla tej Polski, którą reprezentuje p. poseł Kozłowski, dla Polski wielkich fabrykantów, wielkich obszarników. Dla nas bowiem, dla ludu polskiego to Ministerstwo jest koniecznością, gdyż zabezpiecza nasze zdrowie przed chorobami i przed Waszym wyzyskiem.</u> | |
90 | - <u xml:id="u-11.20" who="#PWrona">P. poseł Kozłowski twierdzi, że porobione na Ministerstwie Zdrowia oszczędności nie przyniosą akcji sanitarnej uszczerbku. Według preliminarza budżetowego na r. 1924 skreślono z budżetu tego Ministerstwa 9.089.000 zł. poi. Cyfra imponująca, ale niestety prócz wymienionych przezemnie mniejszych oszczędności na wydatkach rzeczowych zarządu centralnego, składają się na nią: olbrzymia suma 5.091.144 zł. pol., na szpitalnictwo: 2.239.750 zł. pol. na walkę z chorobami zakaźnemi, choć w tym wypadku p. poseł Kozłowski fałszywie nas upewnia, że jest inaczej. Skreślono dalej szczepienie ospy i szereg podobnych mniejszych pozycji. W rezultacie tego grozi zamknięcie wszystkich państwowych szpitali i zakładów sanitarnych, jak szpitala św. Łazarza w Krakowie, przy którym znajdują się dwie kliniki uniwersyteckie, szpitala powszechnego we Lwowie z czterema klinikami, zakładów dla obłąkanych w Tworkach, Kobierzynie, Kulparkowie, zwolnienie 700 obłąkanych pensjonarzy państwowych w sanatoriach pomorskich i długiego szeregu innych zakładów zdrowotnych. I w tym wypadku śmiecie Panowie twierdzić, że stan zdrowotny kraju nie ucierpi?!</u> | |
91 | - <u xml:id="u-11.21" who="#PWrona">Demagogiczny system oszczędnościowy obecnego Rządu wielkim ciężarem spada na barki ludu. Znieśliście Panowie np. konie w starostwach i jednocześnie zaproponowaliście utrzymywanie ich przez samorządy. Jakaż tu jest oszczędność? Zmieniła się tylko kasa, ale płatnik pozostał. A jeżeli który z powiatów na swe nieszczęście nie przejął utrzymania tych koni, to naraził się na to, że starosta korzysta z chłopskich podwód, gdyż obszarnik znajdzie zawsze sposób do uchylenia się od powinności podwodowej, czego niezliczone dowody mógłbym przedstawić. To się nazywa oszczędnością. Dla Panów jest to istotnie oszczędność, gdyż zmniejszy wasze podatki na utrzymanie koni państwowych, które zamienią bezpłatne konie chłopskie.</u> | |
92 | - <u xml:id="u-11.22" who="#PWrona">Albo dla oszczędności skreślacie Panowie z budżetu państwowego utrzymanie szkół i szpitali i ciężar ten przekładacie na gminy. I tu znów zmieniła się tylko kasa, a płatnik pozostał ten sam, tylko płatnik ten znalazł się w gorszych warunkach, bowiem jeżeli chodzi o wieś, ta ma tylko jedno opodatkowanie — morgi, przyczem przy podwyżce podatku samorządowego do 150% podatku państwowego nie ma prawa pobierania progresji. I tu znów Panowie wygrywacie kosztem chłopa polskiego.</u> | |
93 | - <u xml:id="u-11.23" who="#PWrona">Panowie wiecie dobrze, że samorząd nie będzie w możności utrzymać szkół i szpitali i że instytucje te ulegną zamknięciu i widocznie Panom chodzi o to, aby pozbawić lud oświaty i zdrowia, tak jakeście go pozbawili dobrobytu. Panom przecież istotnie niepotrzebna jest oświata publiczna i zdrowie publiczne, bowiem Panowie od kolebki już macie zastępy nianiek, guwernerów i lekarzy i przed chorobami potraficie się obronić własnym kordonem.</u> | |
87 | + <u xml:id="u-11.17" who="#StanisławWrona">To już nie oszczędność personalna, to proszę Panów, godzenie w samą istotę stanu zdrowotności kraju. Ta oszczędność niema nic wspólnego ze zniesieniem Ministerstwa Zdrowia, chyba to tylko, że na przyszłość nie będzie miał kto upominać się o kredyty na cele zdrowotne i Panowie będziecie mogli całkowicie je skreślić.</u> | |
88 | + <u xml:id="u-11.18" who="#StanisławWrona">Jakżeż wygląda w świetle przedstawionych przezemnie cyfr istotna oszczędność na zniesieniu Ministerstwa Zdrowia Publicznego? P. Kozłowski twierdzi, że oszczędność ta wyniesie 60% jego budżetu personalnego, a więc ściśle 225.781 złp., którą to sumę i w ramach Ministerstwa można przecież jeszcze zredukować. Dla takiej sumy Panowie niszczycie niezbędną w naszych warunkach instytucję, narażacie Polskę na możliwość utraty strefy sanitarnej, a co zatem idzie zasiłków zagranicznych, które w tym roku mają wynieść 360.000 dolarów, a więc sumę 10 razy większą niż kosztuje utrzymanie Ministerstwa.</u> | |
89 | + <u xml:id="u-11.19" who="#StanisławWrona">Ośmielam się twierdzić, że prawej większości tej Wysokiej Izby nie tyle chodzi w danym wypadku o oszczędności państwowe, ile o korzyści osobiste. Toć Ministerstwo Zdrowia naraża Panów na poważne wydatki, bowiem zmusza Panów do opieki sanitarnej nad robotnikiem, do przestrzegania higieny w waszych fabrykach, kopalniach i folwarkach, a to przecież drogo kosztuje. Dopiero, patrząc pod tym kątem widzenia, stanie się zrozumiałem twierdzenie p. posła Kozłowskiego, że Ministerstwo Zdrowia jest zbędne dla Polski. Ja powiem więcej — jest szkodliwe, ale tylko dla tej Polski, którą reprezentuje p. poseł Kozłowski, dla Polski wielkich fabrykantów, wielkich obszarników. Dla nas bowiem, dla ludu polskiego to Ministerstwo jest koniecznością, gdyż zabezpiecza nasze zdrowie przed chorobami i przed Waszym wyzyskiem.</u> | |
90 | + <u xml:id="u-11.20" who="#StanisławWrona">P. poseł Kozłowski twierdzi, że porobione na Ministerstwie Zdrowia oszczędności nie przyniosą akcji sanitarnej uszczerbku. Według preliminarza budżetowego na r. 1924 skreślono z budżetu tego Ministerstwa 9.089.000 zł. poi. Cyfra imponująca, ale niestety prócz wymienionych przezemnie mniejszych oszczędności na wydatkach rzeczowych zarządu centralnego, składają się na nią: olbrzymia suma 5.091.144 zł. pol., na szpitalnictwo: 2.239.750 zł. pol. na walkę z chorobami zakaźnemi, choć w tym wypadku p. poseł Kozłowski fałszywie nas upewnia, że jest inaczej. Skreślono dalej szczepienie ospy i szereg podobnych mniejszych pozycji. W rezultacie tego grozi zamknięcie wszystkich państwowych szpitali i zakładów sanitarnych, jak szpitala św. Łazarza w Krakowie, przy którym znajdują się dwie kliniki uniwersyteckie, szpitala powszechnego we Lwowie z czterema klinikami, zakładów dla obłąkanych w Tworkach, Kobierzynie, Kulparkowie, zwolnienie 700 obłąkanych pensjonarzy państwowych w sanatoriach pomorskich i długiego szeregu innych zakładów zdrowotnych. I w tym wypadku śmiecie Panowie twierdzić, że stan zdrowotny kraju nie ucierpi?!</u> | |
91 | + <u xml:id="u-11.21" who="#StanisławWrona">Demagogiczny system oszczędnościowy obecnego Rządu wielkim ciężarem spada na barki ludu. Znieśliście Panowie np. konie w starostwach i jednocześnie zaproponowaliście utrzymywanie ich przez samorządy. Jakaż tu jest oszczędność? Zmieniła się tylko kasa, ale płatnik pozostał. A jeżeli który z powiatów na swe nieszczęście nie przejął utrzymania tych koni, to naraził się na to, że starosta korzysta z chłopskich podwód, gdyż obszarnik znajdzie zawsze sposób do uchylenia się od powinności podwodowej, czego niezliczone dowody mógłbym przedstawić. To się nazywa oszczędnością. Dla Panów jest to istotnie oszczędność, gdyż zmniejszy wasze podatki na utrzymanie koni państwowych, które zamienią bezpłatne konie chłopskie.</u> | |
92 | + <u xml:id="u-11.22" who="#StanisławWrona">Albo dla oszczędności skreślacie Panowie z budżetu państwowego utrzymanie szkół i szpitali i ciężar ten przekładacie na gminy. I tu znów zmieniła się tylko kasa, a płatnik pozostał ten sam, tylko płatnik ten znalazł się w gorszych warunkach, bowiem jeżeli chodzi o wieś, ta ma tylko jedno opodatkowanie — morgi, przyczem przy podwyżce podatku samorządowego do 150% podatku państwowego nie ma prawa pobierania progresji. I tu znów Panowie wygrywacie kosztem chłopa polskiego.</u> | |
93 | + <u xml:id="u-11.23" who="#StanisławWrona">Panowie wiecie dobrze, że samorząd nie będzie w możności utrzymać szkół i szpitali i że instytucje te ulegną zamknięciu i widocznie Panom chodzi o to, aby pozbawić lud oświaty i zdrowia, tak jakeście go pozbawili dobrobytu. Panom przecież istotnie niepotrzebna jest oświata publiczna i zdrowie publiczne, bowiem Panowie od kolebki już macie zastępy nianiek, guwernerów i lekarzy i przed chorobami potraficie się obronić własnym kordonem.</u> | |
94 | 94 | </div> |
95 | 95 | <div xml:id="div-12"> |
96 | 96 | <u xml:id="u-12.0" who="#JuliuszPoniatowski">Zwracam uwagę Panu Posłowi, że niema on prawa odczytywać swojej mowy z wyjątkiem cyfr.</u> |
97 | 97 | </div> |
98 | 98 | <div xml:id="div-13"> |
99 | - <u xml:id="u-13.0" who="#PWrona">Chłop i robotnik polski tego nie posiada i dlatego domaga się publicznych bezpłatnych szkół i szpitali i gorąco protestuje przeciwko niszczeniu tych niezbędnych dla niego instytucji.</u> | |
100 | - <u xml:id="u-13.1" who="#PWrona">A jeżeli tak bardzo Panom chodzi o oszczędności, to my możemy wskazać jej właściwsze źródła. Oto przykłady: Istnieje w Polsce Dyrekcja Wzajemnych ubezpieczeń. Członkowie Rady Nadzorczej tej Dyrekcji, którzy w przeważnej części składają się z obszarników, przemysłowców i kapitalistów, kazali sobie wypłacić za ostatnie posiedzenie po 16 i więcej milionów marek polskich. Jeżeli sobie uświadomimy, że tych posiedzeń według statutu ma być 12 rocznie, zaś członków Rady blisko 60, to otrzymamy cyfrę jakichś 12 miliardów rocznie. Tu panowie róbcie oszczędności. W tej właśnie dyrekcji ubezpieczeniowej są członkami Rady przedstawiciele prawicy jak p. poseł Brzostowski i piastowy minister p. Kiernik. W Rządzie obecnym mamy 9 ministrów, którzy jednocześnie piastują mandaty poselskie i którzy pobierają podwójne pensje, a nawet p. Minister Osiecki pobiera pensje wicemarszałka Sejmu, choć przecież tej funkcji nie spełnia. Jeżeli Rząd szczerze pragnie robić oszczędności, to powinien zacząć od siebie. Rząd znosi Ministerstwo Zdrowia Publicznego, a jednocześnie tworzy niepotrzebny urząd wicepremiera. Czyż to ma być oszczędność?</u> | |
101 | - <u xml:id="u-13.2" who="#PWrona">Od chwili powstania obecnego Rządu pożyczono ze Skarbu Państwa wielkim przemysłowcom 3 biliony marek polskich. Jeżeli przyjmiemy, że marka polska spada miesięcznie o połowę swej wartości, to otrzymamy półtora biliona strat dla Skarbu. Jakżeż wobec tych cyfr bledną górnolotne frazesy Panów o oszczędnościach. Owszem robicie Panowie oszczędności, ale kosztem zdrowia ludu. Jeżelibyście Panowie zechcieli choć cząstkę osiągniętych z otrzymanego dziś przez Was przywileju rządzenia Państwem korzyści poświęcić dla dobra tego Państwa, to wiele w Polsce możnaby naprawić, a w każdym razie dzisiejszej rozprawy o zniesieniu Ministerstwa Zdrowia nie byłoby.</u> | |
102 | - <u xml:id="u-13.3" who="#PWrona">Twierdzi dalej p. poseł Kozłowski, że przez zniesienie Ministerstwa zyska sprężystość administracji. Nie wiem, jak to mamy rozumieć, bowiem dziś lekarze powiatowi i wojewódzcy są referentami władz administracyjnych i w dalszym ciągu ma być to samo. Chyba, że funkcje lekarzy powiatowych zostaną przekazane wójtom i policjantom, ale w takim razie niech sam p. Kozłowski i jego zwolennicy z ich opieki lekarskiej korzystają, a nie lud polski. Dowiedzieliśmy się swego czasu, że lud polski ma czerpać oświatę w szkołach zimowych, a dziś dowiadujemy się, że zdrowiem jego mają się opiekować policjanci. W ten sposób wygląda przyszłość ludu w Polsce pod rządami obecnej większości sejmowej.</u> | |
103 | - <u xml:id="u-13.4" who="#PWrona">Z przytoczonych powyżej powodów Klub nasz, mając jedynie dobro kraju, szczęście j pomyślność ludu na względzie, głosować będzie przeciw zniesieniu Ministerstwa i w tym celu zgłaszam wniosek: Sejm odrzuca art. 1 projektu ustawy w przedmiocie zniesienia Ministerstwa Zdrowia Publicznego.</u> | |
99 | + <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławWrona">Chłop i robotnik polski tego nie posiada i dlatego domaga się publicznych bezpłatnych szkół i szpitali i gorąco protestuje przeciwko niszczeniu tych niezbędnych dla niego instytucji.</u> | |
100 | + <u xml:id="u-13.1" who="#StanisławWrona">A jeżeli tak bardzo Panom chodzi o oszczędności, to my możemy wskazać jej właściwsze źródła. Oto przykłady: Istnieje w Polsce Dyrekcja Wzajemnych ubezpieczeń. Członkowie Rady Nadzorczej tej Dyrekcji, którzy w przeważnej części składają się z obszarników, przemysłowców i kapitalistów, kazali sobie wypłacić za ostatnie posiedzenie po 16 i więcej milionów marek polskich. Jeżeli sobie uświadomimy, że tych posiedzeń według statutu ma być 12 rocznie, zaś członków Rady blisko 60, to otrzymamy cyfrę jakichś 12 miliardów rocznie. Tu panowie róbcie oszczędności. W tej właśnie dyrekcji ubezpieczeniowej są członkami Rady przedstawiciele prawicy jak p. poseł Brzostowski i piastowy minister p. Kiernik. W Rządzie obecnym mamy 9 ministrów, którzy jednocześnie piastują mandaty poselskie i którzy pobierają podwójne pensje, a nawet p. Minister Osiecki pobiera pensje wicemarszałka Sejmu, choć przecież tej funkcji nie spełnia. Jeżeli Rząd szczerze pragnie robić oszczędności, to powinien zacząć od siebie. Rząd znosi Ministerstwo Zdrowia Publicznego, a jednocześnie tworzy niepotrzebny urząd wicepremiera. Czyż to ma być oszczędność?</u> | |
101 | + <u xml:id="u-13.2" who="#StanisławWrona">Od chwili powstania obecnego Rządu pożyczono ze Skarbu Państwa wielkim przemysłowcom 3 biliony marek polskich. Jeżeli przyjmiemy, że marka polska spada miesięcznie o połowę swej wartości, to otrzymamy półtora biliona strat dla Skarbu. Jakżeż wobec tych cyfr bledną górnolotne frazesy Panów o oszczędnościach. Owszem robicie Panowie oszczędności, ale kosztem zdrowia ludu. Jeżelibyście Panowie zechcieli choć cząstkę osiągniętych z otrzymanego dziś przez Was przywileju rządzenia Państwem korzyści poświęcić dla dobra tego Państwa, to wiele w Polsce możnaby naprawić, a w każdym razie dzisiejszej rozprawy o zniesieniu Ministerstwa Zdrowia nie byłoby.</u> | |
102 | + <u xml:id="u-13.3" who="#StanisławWrona">Twierdzi dalej p. poseł Kozłowski, że przez zniesienie Ministerstwa zyska sprężystość administracji. Nie wiem, jak to mamy rozumieć, bowiem dziś lekarze powiatowi i wojewódzcy są referentami władz administracyjnych i w dalszym ciągu ma być to samo. Chyba, że funkcje lekarzy powiatowych zostaną przekazane wójtom i policjantom, ale w takim razie niech sam p. Kozłowski i jego zwolennicy z ich opieki lekarskiej korzystają, a nie lud polski. Dowiedzieliśmy się swego czasu, że lud polski ma czerpać oświatę w szkołach zimowych, a dziś dowiadujemy się, że zdrowiem jego mają się opiekować policjanci. W ten sposób wygląda przyszłość ludu w Polsce pod rządami obecnej większości sejmowej.</u> | |
103 | + <u xml:id="u-13.4" who="#StanisławWrona">Z przytoczonych powyżej powodów Klub nasz, mając jedynie dobro kraju, szczęście j pomyślność ludu na względzie, głosować będzie przeciw zniesieniu Ministerstwa i w tym celu zgłaszam wniosek: Sejm odrzuca art. 1 projektu ustawy w przedmiocie zniesienia Ministerstwa Zdrowia Publicznego.</u> | |
104 | 104 | </div> |
105 | 105 | <div xml:id="div-14"> |
106 | 106 | <u xml:id="u-14.0" who="#JuliuszPoniatowski">Głos ma p. Langer.</u> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00099-01/header.xml
... | ... | @@ -193,11 +193,15 @@ |
193 | 193 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Bronis%C5%82aw_Taraszkiewicz</idno> |
194 | 194 | <affiliation role="member" ref="#KlubUkraiński" /> |
195 | 195 | </person> |
196 | - <person xml:id="PWrona" role="guest"> | |
196 | + <person xml:id="StanisławWrona" role="regular"> | |
197 | 197 | <persName> |
198 | - <roleName>P.</roleName> | |
198 | + <roleName>Poseł</roleName> | |
199 | + <forename>Stanisław</forename> | |
199 | 200 | <surname>Wrona</surname> |
200 | 201 | </persName> |
202 | + <sex value="M" /> | |
203 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wrona-Merski</idno> | |
204 | + <affiliation role="member" ref="#PolskieStronnictwoLudoweWyzwolenie" /> | |
201 | 205 | </person> |
202 | 206 | <person xml:id="ZygmuntSeyda" role="regular"> |
203 | 207 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00099-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -412,12 +412,12 @@ |
412 | 412 | <u xml:id="u-38.1" who="#WicemarszałekSeyda">Przystępujemy do 8 punktu porządku dziennego: Nagłość wniosku p. Wrony i tow. w sprawie dewastacji lasów Olchowiec-Borówko w pow. krasnostawskim (druk nr 980). Głos ma p. Wrona.</u> |
413 | 413 | </div> |
414 | 414 | <div xml:id="div-39"> |
415 | - <u xml:id="u-39.0" who="#PWrona">Wysoki Sejmie! Okręgowa Komisja ochrony lasów w Lublinie wydała znanym leśnym spekulantom Platerowi i Eichenbaumowi zezwolenie na całkowity wyrąb 520 morgów lasu Olchowiec-Borówek w pow. krasnostawskim i zamianę tego obszaru na grunty orne, rzekomo na cele parcelacyjne. Usilne zabiegi okolicznej, zniszczonej przez wojnę, a dotąd nie odbudowanej z powodu braku budulca, ludności celem zapobieżenia tej dewastacji nie odniosły żadnych skutków. Tajemne argumenty, jakim! rozporządzali spekulanci, były wymowniejsze dla Komisji, aniżeli dobro publiczne. Fakt całkowitego wyrębu tak dużego obszaru leśnego, nabiera tem większego znaczenia, jeżeli sobie uświadomimy, że jest to jeden z najlepszych lasów w Polsce, że powiat krasnostawski należy do mało zalesionych powiatów, i że ludność, która potrzebuje 30.000 metr, drzewa na odbudowę, otrzymała w tym roku zaledwie 2.500 metr., jakoby z powodu braku budulca w powiecie.</u> | |
416 | - <u xml:id="u-39.1" who="#PWrona">Od paru dni odbywa się masowy wyrąb wymienionego lasu i wywóz drzewa z powiatu. I to wszystko dzieje się za zezwoleniem władz, za zezwoleniem Komisji ochrony lasów, w której na 5 członków Rząd midi aż 3 swoich przedstawicieli, z których żaden nie zaprotestował przeciw tej barbarzyńskiej decyzji.</u> | |
417 | - <u xml:id="u-39.2" who="#PWrona">Jest to już drugi wypadek udzielenia zezwolenia na całkowity wyrąb większej przestrzeni leśnej w powiecie krasnostawskim. Niedawno w Woli Żółkiewskiej ten sam spekulant Eichenbaum wyciął 60 morgów lasu. Jeżeli dodam, że właściciel lasu. Plater, jeszcze za czasów rządów zaborczych rosyjskich i okupacyjnych austriackich starał się o zezwolenie na wyrąb wymienionego lasu i nie otrzymał go; i że dopiero Rząd Rzeczypospolitej udzielił zezwolenia na zniszczenie majątku narodowego, to fakt ten nabiera właściwego i znamiennego dla stosunków gospodarczych w Polsce znaczenia.</u> | |
418 | - <u xml:id="u-39.3" who="#PWrona">Ochrona lasów i prawidłowa w nich gospodarka jest jednem z zasadniczych zadań administracji państwowej. W tym celu zostały potworzone specjalne urzędy, powołano dziesiątki urzędników, wypłaca się miliardowe sumy na ich utrzymanie i w rezultacie mamy chaos, rabunek i niszczenie lasów. Tę karygodną działalność władz leśnych należy natychmiast ukrócić, przybiera ona bowiem tak zastraszające rozmiary, że w krótkim czasie grozi całkowitem wytrzebieniem lasów w Polsce.</u> | |
419 | - <u xml:id="u-39.4" who="#PWrona">Dowodem tego są choćby liczne wnioski i interpelacje, które w ostatnich dniach w tej Wysokiej Izbie zostały zgłoszone.</u> | |
420 | - <u xml:id="u-39.5" who="#PWrona">Z przytoczonych względów proszę Wysoką Izbę o przyjęcie nagłości zgłoszonego przezemnie wniosku.</u> | |
415 | + <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławWrona">Wysoki Sejmie! Okręgowa Komisja ochrony lasów w Lublinie wydała znanym leśnym spekulantom Platerowi i Eichenbaumowi zezwolenie na całkowity wyrąb 520 morgów lasu Olchowiec-Borówek w pow. krasnostawskim i zamianę tego obszaru na grunty orne, rzekomo na cele parcelacyjne. Usilne zabiegi okolicznej, zniszczonej przez wojnę, a dotąd nie odbudowanej z powodu braku budulca, ludności celem zapobieżenia tej dewastacji nie odniosły żadnych skutków. Tajemne argumenty, jakim! rozporządzali spekulanci, były wymowniejsze dla Komisji, aniżeli dobro publiczne. Fakt całkowitego wyrębu tak dużego obszaru leśnego, nabiera tem większego znaczenia, jeżeli sobie uświadomimy, że jest to jeden z najlepszych lasów w Polsce, że powiat krasnostawski należy do mało zalesionych powiatów, i że ludność, która potrzebuje 30.000 metr, drzewa na odbudowę, otrzymała w tym roku zaledwie 2.500 metr., jakoby z powodu braku budulca w powiecie.</u> | |
416 | + <u xml:id="u-39.1" who="#StanisławWrona">Od paru dni odbywa się masowy wyrąb wymienionego lasu i wywóz drzewa z powiatu. I to wszystko dzieje się za zezwoleniem władz, za zezwoleniem Komisji ochrony lasów, w której na 5 członków Rząd midi aż 3 swoich przedstawicieli, z których żaden nie zaprotestował przeciw tej barbarzyńskiej decyzji.</u> | |
417 | + <u xml:id="u-39.2" who="#StanisławWrona">Jest to już drugi wypadek udzielenia zezwolenia na całkowity wyrąb większej przestrzeni leśnej w powiecie krasnostawskim. Niedawno w Woli Żółkiewskiej ten sam spekulant Eichenbaum wyciął 60 morgów lasu. Jeżeli dodam, że właściciel lasu. Plater, jeszcze za czasów rządów zaborczych rosyjskich i okupacyjnych austriackich starał się o zezwolenie na wyrąb wymienionego lasu i nie otrzymał go; i że dopiero Rząd Rzeczypospolitej udzielił zezwolenia na zniszczenie majątku narodowego, to fakt ten nabiera właściwego i znamiennego dla stosunków gospodarczych w Polsce znaczenia.</u> | |
418 | + <u xml:id="u-39.3" who="#StanisławWrona">Ochrona lasów i prawidłowa w nich gospodarka jest jednem z zasadniczych zadań administracji państwowej. W tym celu zostały potworzone specjalne urzędy, powołano dziesiątki urzędników, wypłaca się miliardowe sumy na ich utrzymanie i w rezultacie mamy chaos, rabunek i niszczenie lasów. Tę karygodną działalność władz leśnych należy natychmiast ukrócić, przybiera ona bowiem tak zastraszające rozmiary, że w krótkim czasie grozi całkowitem wytrzebieniem lasów w Polsce.</u> | |
419 | + <u xml:id="u-39.4" who="#StanisławWrona">Dowodem tego są choćby liczne wnioski i interpelacje, które w ostatnich dniach w tej Wysokiej Izbie zostały zgłoszone.</u> | |
420 | + <u xml:id="u-39.5" who="#StanisławWrona">Z przytoczonych względów proszę Wysoką Izbę o przyjęcie nagłości zgłoszonego przezemnie wniosku.</u> | |
421 | 421 | </div> |
422 | 422 | <div xml:id="div-40"> |
423 | 423 | <u xml:id="u-40.0" who="#WicemarszałekSeyda">Przeciw nagłości nikt głosu nie żąda. Przystępujemy do głosowania nad nagłością wniosku p. Wrony w sprawie dewastacji lasów Olchowiec-Borówek w pow. krasnostawskim. Proszę Posłów, którzy są za nagłością tego wniosku, żeby wstali. Stoi większość, nagłość wniosku przyjęta. Wniosek odsyłam do Komisji Rolnej.</u> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00106-01/header.xml
... | ... | @@ -27,8 +27,9 @@ |
27 | 27 | <person xml:id="KierownikMinisterstwaPracyiOpiekiSpołecznejSimon" role="guest"> |
28 | 28 | <persName> |
29 | 29 | <roleName>Kierownik Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej</roleName> |
30 | - <surname>Simon</surname> | |
30 | + <forename>Simon</forename> | |
31 | 31 | </persName> |
32 | + <sex value="M" /> | |
32 | 33 | </person> |
33 | 34 | <person xml:id="MaciejRataj" role="regular"> |
34 | 35 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00109-01/header.xml
... | ... | @@ -27,8 +27,9 @@ |
27 | 27 | <person xml:id="KierownikMinisterstwaPracyiOpiekiSpołecznejSimon" role="guest"> |
28 | 28 | <persName> |
29 | 29 | <roleName>Kierownik Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej</roleName> |
30 | - <surname>Simon</surname> | |
30 | + <forename>Simon</forename> | |
31 | 31 | </persName> |
32 | + <sex value="M" /> | |
32 | 33 | </person> |
33 | 34 | <person xml:id="MaciejRataj" role="regular"> |
34 | 35 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00114-01/header.xml
... | ... | @@ -27,8 +27,9 @@ |
27 | 27 | <person xml:id="KierownikMinisterstwaPracyiOpiekiSpołecznejSimon" role="guest"> |
28 | 28 | <persName> |
29 | 29 | <roleName>Kierownik Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej</roleName> |
30 | - <surname>Simon</surname> | |
30 | + <forename>Simon</forename> | |
31 | 31 | </persName> |
32 | + <sex value="M" /> | |
32 | 33 | </person> |
33 | 34 | <person xml:id="MaciejRataj" role="regular"> |
34 | 35 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00127-01/header.xml
... | ... | @@ -27,8 +27,9 @@ |
27 | 27 | <person xml:id="KierownikMinisterstwaPracyiOpiekiSpołecznejSimon" role="guest"> |
28 | 28 | <persName> |
29 | 29 | <roleName>Kierownik Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej</roleName> |
30 | - <surname>Simon</surname> | |
30 | + <forename>Simon</forename> | |
31 | 31 | </persName> |
32 | + <sex value="M" /> | |
32 | 33 | </person> |
33 | 34 | <person xml:id="MaciejRataj" role="regular"> |
34 | 35 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00133-01/header.xml
... | ... | @@ -27,8 +27,9 @@ |
27 | 27 | <person xml:id="KierownikMinisterstwaPracyiOpiekiSpołecznejSimon" role="guest"> |
28 | 28 | <persName> |
29 | 29 | <roleName>Kierownik Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej</roleName> |
30 | - <surname>Simon</surname> | |
30 | + <forename>Simon</forename> | |
31 | 31 | </persName> |
32 | + <sex value="M" /> | |
32 | 33 | </person> |
33 | 34 | <person xml:id="Komentarz" role="commentator"> |
34 | 35 | <persName>komentarz</persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00143-01/header.xml
... | ... | @@ -180,8 +180,9 @@ |
180 | 180 | <person xml:id="PodsekretarzStanuwMinisterstwiePracyiOpiekiSpołecznejSimon" role="guest"> |
181 | 181 | <persName> |
182 | 182 | <roleName>Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej</roleName> |
183 | - <surname>Simon</surname> | |
183 | + <forename>Simon</forename> | |
184 | 184 | </persName> |
185 | + <sex value="M" /> | |
185 | 186 | </person> |
186 | 187 | <person xml:id="JanLedwoch" role="regular"> |
187 | 188 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00207-01/header.xml
... | ... | @@ -50,11 +50,12 @@ |
50 | 50 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Seweryn_Czetwerty%C5%84ski</idno> |
51 | 51 | <affiliation role="member" ref="#ZwiązekLudowoNarodowy" /> |
52 | 52 | </person> |
53 | - <person xml:id="PFranz" role="guest"> | |
53 | + <person xml:id="FranzP" role="guest"> | |
54 | 54 | <persName> |
55 | - <roleName>P.</roleName> | |
56 | - <surname>Franz</surname> | |
55 | + <forename>Franz</forename> | |
56 | + <surname>P.</surname> | |
57 | 57 | </persName> |
58 | + <sex value="M" /> | |
58 | 59 | </person> |
59 | 60 | <person xml:id="BrunoStanisławGruszka" role="regular"> |
60 | 61 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00207-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -246,14 +246,14 @@ |
246 | 246 | <u xml:id="u-14.0" who="#LudwikGdyk">Głos ma p. Franz.</u> |
247 | 247 | </div> |
248 | 248 | <div xml:id="div-15"> |
249 | - <u xml:id="u-15.0" who="#PFranz">Wysoki Sejmie! Budżet Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej na rok 1924 wynosił zaledwie 1% całego budżetu. Dla ogółu pracobiorców znaczyło to tyle, co dla was, pracobiorców, Rząd nie ma nic do dania, dla waszych żądań socjalnych nie ma on żadnego zrozumienia. Możnaby jednak przypuszczać, że krzywda wyrządzona ogółowi pracobiorców w budżecie na rok 1924, zostanie w budżecie na rok 1925 naprawiona. Lecz wszystkich, którzy tę nadzieję mieli, spotkał duży zawód. Budżet Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej na rok 1925 znajduje się na tym samym poziomie, co w r. 1924. Tak więc Państwo Polskie co do ochrony pracy i opieki społecznej wśród wszystkich państw kulturalnych zajmuje ostatnie miejsce.</u> | |
250 | - <u xml:id="u-15.1" who="#PFranz">Ustawą z r. ub. w sprawie ubezpieczenia robotników na wypadek bezrobocia zrobiono wprawdzie niemały krok naprzód i można było przypuścić, że w tym kierunku dalej pójdziemy. Lecz Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej, od tego czasu widocznie pozbawione zostało nóg, gdyż stoi jeszcze na tem samem miejscu, na któremi stało w r. ub. Pod tym względem Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej różni się zupełnie od Ministerstwa Skarbu, które całą siłą atakuje kieszenie robotników i pracowników. Jeżeli chodzi o napełnienie kas skarbowych, nie pomija się robotnika i pracownika, lecz przeszukuje się wszystkie jego kieszenie i bada każdy kąt, aby nie zostało ani jednego grosza, któryby można mu odebrać. Najlepszym dowodem tego są podatki pośrednie, które najwięcej ciążą na robotnikach i pracownikach.</u> | |
251 | - <u xml:id="u-15.2" who="#PFranz">Jeżeli więc pracobiorcy stanowią najważniejsze źródło dochodu i tem samem ponoszą największą część ciężarów państwowych, to Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej nie ma prawa przechodzić do porządku dziennego nad ich potrzebami.</u> | |
252 | - <u xml:id="u-15.3" who="#PFranz">Za pomocą ustawy o ubezpieczeniu na wypadek bezrobocia Rząd chciał przyjść z pomocą robotnikom biedę cierpiącym. Okazało się jednak, że pomoc jest niedostateczna i że musi być znacznie powiększona. Prawie 180.000 robotników znajduje się dziś na bruku i są pozbawieni wszelkich zarobków. Szczupłe zasiłki dla bezrobotnych nie wystarczają nawet na chleb powszedni. Prócz tych 180.000 bezrobotnych, dziś 600.000 członków ich rodzin ugina się pod jarzmem najokropniejszej nędzy. Kto miał możność wejrzenia w życie tych rodzin, ten mógł się przekonać o bardzo smutnych warunkach ich bytu. Na Górnym Śląsku w sferach tych szerzy się gruźlica, największy wróg ludzkości. Według opinii lekarzy musimy się pod tym względem liczyć z katastrofą, jeżeli nie zostanie udzielona natychmiastowa pomoc. Najtroskliwsza opieka lekarzy jest zupełnie bezskuteczna, gdyż chorzy nie są w stanie zakupić przepisanych leków. Skąd ci najbiedniejsi mają brać pieniądze na zakup leków, jeżeli wypłacane im zasiłki nie wystarczają nawet na zakup chleba. Liczba chorób płucnych wśród bezrobotnych i ich rodzin, zwłaszcza zaś wśród dzieci jest, według opinii lekarzy, również zastraszającą. Aby uniknąć katastrofy, winno być zadaniem Rządu, by dzieci bezrobotnych chore na płuca umieścił w odpowiednich zakładach leczniczych.</u> | |
253 | - <u xml:id="u-15.4" who="#PFranz">Kwestia ochrony pracy i opieki społecznej jest dla Państwa jednem z najważniejszych zagadnień. Na kwestię tę należy zwrócić baczną uwagę, gdyż od jej rozwiązania nie w mniejszej mierze zależą losy Państwa. Najbardziej upośledzeni są w tym wypadku pracownicy umysłowi. Lecz chociaż bezrobocie w szerokiej mierze ogarnia sfery pracowników umysłowych, nie podlegają oni dotychczas ustawie o zabezpieczeniu na wypadek bezrobocia, akcja pomocy dla nich pozostawiona jest całkowicie organizacjom pracowniczym. W myśl Konstytucji wszyscy obywatele mają równe prawo do opieki państwowej, jednak z pod opieki tej pracownicy umysłowi dotychczas byli wykluczeni. Nowelę do ustawy o ubezpieczeniu na wypadek bezrobocia, według której na przyszłość i pracownicy umysłowi mają podlegać zabezpieczeniu, należy uważać za niedostateczna.</u> | |
254 | - <u xml:id="u-15.5" who="#PFranz">Pracownicy umysłowi jako warstwa gospodarczo słaba, zaś z drugiej strony mająca duże znaczenie dla życia gospodarczego, nie mogą zrezygnować z opieki Państwa. Obowiązkiem! Państwa jest zabezpieczyć ich na wypadek starości, choroby, inwalidztwa, a rodziny ich na wypadek śmierci żywiciela. Dlatego pracownicy umysłowi, opierając się na wydanych już w Państwie Polskiem ustawach emerytalnych dla tej kategorii pracowników, żądają wydania jednolitej ustawy, zapewniającej starym, względnie niezdolnym pracownikom umysłowym, oraz wdowom i sierotom po pracownikach umysłowych, korzystanie z odpowiedniego zaopatrzenia emerytalnego. Dalej pracownicy umysłowi żądają rozszerzenia tej ustawy na ustawę o zabezpieczeniu socjalnem, któraby im zapewniła opiekę państwową na wypadek choroby, nieszczęśliwego wypadku i t. p.</u> | |
255 | - <u xml:id="u-15.6" who="#PFranz">Mniej więcej przed dwoma laty Rząd przesłał organizacjom pracowniczym i odnośnym instytucjom projekt ustawy o umowach najmu pracy dla pracowników umysłowych, żądając, by zajęły względem niego stanowisko. Minęło już przeszło 1 1/2 roku od przedłożenia Rządowi poprawek i zmian do tego projektu ustawy, lecz do tego czasu o ustawie tej nic więcej nie słyszano. Ustawa ta ze względu na skład Rzeczypospolitej Polskiej, w który wchodzą trzy dzielnice, przed kilku laty jeszcze zupełnie odrębne, ma dla ogółu pracowników bardzo duże znaczenie. Aby położyć kres niepewności prawnej, krzywdzącej pracowników umysłowych, przechodzących z jednego zaboru do drugiego, koniecznem jest jak najszybsze przeprowadzenie jednolitej ustawy. Dziś na terytorium Państwa Polskiego obowiązują niemieckie i austriackie ustawy o pracownikach umysłowych, w Kongresówce zaś tylko rosyjskie prawo zwyczajowe.</u> | |
256 | - <u xml:id="u-15.7" who="#PFranz">Z tych krótkich wywodów widocznem jest, że Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej wobec pracowników umysłowych ma jeszcze wiele zadań do spełnienia. Pracownicy umysłowi oczekują od Ministerstwa uwzględnienia swych skromnych postulatów i przedłożenia Sejmowi w jak najkrótszym czasie ustaw, niezbędnych dla ogółu pracowników. W przeciwnym bowiem razie pracownicy umysłowi w całej Rzeczypospolitej Polskiej straciliby zaufanie do Ministerstwa Pracy, jak i do Rządu wogóle.</u> | |
249 | + <u xml:id="u-15.0" who="#FranzP">Wysoki Sejmie! Budżet Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej na rok 1924 wynosił zaledwie 1% całego budżetu. Dla ogółu pracobiorców znaczyło to tyle, co dla was, pracobiorców, Rząd nie ma nic do dania, dla waszych żądań socjalnych nie ma on żadnego zrozumienia. Możnaby jednak przypuszczać, że krzywda wyrządzona ogółowi pracobiorców w budżecie na rok 1924, zostanie w budżecie na rok 1925 naprawiona. Lecz wszystkich, którzy tę nadzieję mieli, spotkał duży zawód. Budżet Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej na rok 1925 znajduje się na tym samym poziomie, co w r. 1924. Tak więc Państwo Polskie co do ochrony pracy i opieki społecznej wśród wszystkich państw kulturalnych zajmuje ostatnie miejsce.</u> | |
250 | + <u xml:id="u-15.1" who="#FranzP">Ustawą z r. ub. w sprawie ubezpieczenia robotników na wypadek bezrobocia zrobiono wprawdzie niemały krok naprzód i można było przypuścić, że w tym kierunku dalej pójdziemy. Lecz Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej, od tego czasu widocznie pozbawione zostało nóg, gdyż stoi jeszcze na tem samem miejscu, na któremi stało w r. ub. Pod tym względem Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej różni się zupełnie od Ministerstwa Skarbu, które całą siłą atakuje kieszenie robotników i pracowników. Jeżeli chodzi o napełnienie kas skarbowych, nie pomija się robotnika i pracownika, lecz przeszukuje się wszystkie jego kieszenie i bada każdy kąt, aby nie zostało ani jednego grosza, któryby można mu odebrać. Najlepszym dowodem tego są podatki pośrednie, które najwięcej ciążą na robotnikach i pracownikach.</u> | |
251 | + <u xml:id="u-15.2" who="#FranzP">Jeżeli więc pracobiorcy stanowią najważniejsze źródło dochodu i tem samem ponoszą największą część ciężarów państwowych, to Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej nie ma prawa przechodzić do porządku dziennego nad ich potrzebami.</u> | |
252 | + <u xml:id="u-15.3" who="#FranzP">Za pomocą ustawy o ubezpieczeniu na wypadek bezrobocia Rząd chciał przyjść z pomocą robotnikom biedę cierpiącym. Okazało się jednak, że pomoc jest niedostateczna i że musi być znacznie powiększona. Prawie 180.000 robotników znajduje się dziś na bruku i są pozbawieni wszelkich zarobków. Szczupłe zasiłki dla bezrobotnych nie wystarczają nawet na chleb powszedni. Prócz tych 180.000 bezrobotnych, dziś 600.000 członków ich rodzin ugina się pod jarzmem najokropniejszej nędzy. Kto miał możność wejrzenia w życie tych rodzin, ten mógł się przekonać o bardzo smutnych warunkach ich bytu. Na Górnym Śląsku w sferach tych szerzy się gruźlica, największy wróg ludzkości. Według opinii lekarzy musimy się pod tym względem liczyć z katastrofą, jeżeli nie zostanie udzielona natychmiastowa pomoc. Najtroskliwsza opieka lekarzy jest zupełnie bezskuteczna, gdyż chorzy nie są w stanie zakupić przepisanych leków. Skąd ci najbiedniejsi mają brać pieniądze na zakup leków, jeżeli wypłacane im zasiłki nie wystarczają nawet na zakup chleba. Liczba chorób płucnych wśród bezrobotnych i ich rodzin, zwłaszcza zaś wśród dzieci jest, według opinii lekarzy, również zastraszającą. Aby uniknąć katastrofy, winno być zadaniem Rządu, by dzieci bezrobotnych chore na płuca umieścił w odpowiednich zakładach leczniczych.</u> | |
253 | + <u xml:id="u-15.4" who="#FranzP">Kwestia ochrony pracy i opieki społecznej jest dla Państwa jednem z najważniejszych zagadnień. Na kwestię tę należy zwrócić baczną uwagę, gdyż od jej rozwiązania nie w mniejszej mierze zależą losy Państwa. Najbardziej upośledzeni są w tym wypadku pracownicy umysłowi. Lecz chociaż bezrobocie w szerokiej mierze ogarnia sfery pracowników umysłowych, nie podlegają oni dotychczas ustawie o zabezpieczeniu na wypadek bezrobocia, akcja pomocy dla nich pozostawiona jest całkowicie organizacjom pracowniczym. W myśl Konstytucji wszyscy obywatele mają równe prawo do opieki państwowej, jednak z pod opieki tej pracownicy umysłowi dotychczas byli wykluczeni. Nowelę do ustawy o ubezpieczeniu na wypadek bezrobocia, według której na przyszłość i pracownicy umysłowi mają podlegać zabezpieczeniu, należy uważać za niedostateczna.</u> | |
254 | + <u xml:id="u-15.5" who="#FranzP">Pracownicy umysłowi jako warstwa gospodarczo słaba, zaś z drugiej strony mająca duże znaczenie dla życia gospodarczego, nie mogą zrezygnować z opieki Państwa. Obowiązkiem! Państwa jest zabezpieczyć ich na wypadek starości, choroby, inwalidztwa, a rodziny ich na wypadek śmierci żywiciela. Dlatego pracownicy umysłowi, opierając się na wydanych już w Państwie Polskiem ustawach emerytalnych dla tej kategorii pracowników, żądają wydania jednolitej ustawy, zapewniającej starym, względnie niezdolnym pracownikom umysłowym, oraz wdowom i sierotom po pracownikach umysłowych, korzystanie z odpowiedniego zaopatrzenia emerytalnego. Dalej pracownicy umysłowi żądają rozszerzenia tej ustawy na ustawę o zabezpieczeniu socjalnem, któraby im zapewniła opiekę państwową na wypadek choroby, nieszczęśliwego wypadku i t. p.</u> | |
255 | + <u xml:id="u-15.6" who="#FranzP">Mniej więcej przed dwoma laty Rząd przesłał organizacjom pracowniczym i odnośnym instytucjom projekt ustawy o umowach najmu pracy dla pracowników umysłowych, żądając, by zajęły względem niego stanowisko. Minęło już przeszło 1 1/2 roku od przedłożenia Rządowi poprawek i zmian do tego projektu ustawy, lecz do tego czasu o ustawie tej nic więcej nie słyszano. Ustawa ta ze względu na skład Rzeczypospolitej Polskiej, w który wchodzą trzy dzielnice, przed kilku laty jeszcze zupełnie odrębne, ma dla ogółu pracowników bardzo duże znaczenie. Aby położyć kres niepewności prawnej, krzywdzącej pracowników umysłowych, przechodzących z jednego zaboru do drugiego, koniecznem jest jak najszybsze przeprowadzenie jednolitej ustawy. Dziś na terytorium Państwa Polskiego obowiązują niemieckie i austriackie ustawy o pracownikach umysłowych, w Kongresówce zaś tylko rosyjskie prawo zwyczajowe.</u> | |
256 | + <u xml:id="u-15.7" who="#FranzP">Z tych krótkich wywodów widocznem jest, że Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej wobec pracowników umysłowych ma jeszcze wiele zadań do spełnienia. Pracownicy umysłowi oczekują od Ministerstwa uwzględnienia swych skromnych postulatów i przedłożenia Sejmowi w jak najkrótszym czasie ustaw, niezbędnych dla ogółu pracowników. W przeciwnym bowiem razie pracownicy umysłowi w całej Rzeczypospolitej Polskiej straciliby zaufanie do Ministerstwa Pracy, jak i do Rządu wogóle.</u> | |
257 | 257 | </div> |
258 | 258 | <div xml:id="div-16"> |
259 | 259 | <u xml:id="u-16.0" who="#LudwikGdyk">Głos ma p. ks. Dachowski.</u> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00293-01/header.xml
... | ... | @@ -182,11 +182,15 @@ |
182 | 182 | <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Bronis%C5%82aw_Taraszkiewicz</idno> |
183 | 183 | <affiliation role="member" ref="#KlubUkraiński" /> |
184 | 184 | </person> |
185 | - <person xml:id="PWrona" role="guest"> | |
185 | + <person xml:id="StanisławWrona" role="regular"> | |
186 | 186 | <persName> |
187 | - <roleName>P.</roleName> | |
187 | + <roleName>Poseł</roleName> | |
188 | + <forename>Stanisław</forename> | |
188 | 189 | <surname>Wrona</surname> |
189 | 190 | </persName> |
191 | + <sex value="M" /> | |
192 | + <idno type="URI" subtype="wikimedia">https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wrona-Merski</idno> | |
193 | + <affiliation role="member" ref="#PolskieStronnictwoLudoweWyzwolenie" /> | |
190 | 194 | </person> |
191 | 195 | <person xml:id="EugeniuszOkoń" role="regular"> |
192 | 196 | <persName> |
... | ... |
1922-1927/sejm/posiedzenia/pp/192227-sjm-ppxxx-00293-01/text_structure.xml
... | ... | @@ -507,10 +507,10 @@ |
507 | 507 | <u xml:id="u-40.0" who="#JanDębski">Głos ma p. Wrona.</u> |
508 | 508 | </div> |
509 | 509 | <div xml:id="div-41"> |
510 | - <u xml:id="u-41.0" who="#PWrona">Wysoki Sejmie! Zrozumiałą jest rzeczą, że zwycięski Rząd rewolucji majowej zwrócił się do pobitego Sejmu z żądaniem uchwalenia tych zmian Konstytucji, które są mu niezbędne do uporządkowania zabagnionych przez dotychczasową większość sejmową stosunków w Polsce, ale już całkiem dziwną jest rzeczą, że skompromitowana Chjeno-Piastowa większość sejmowa odważa się dziś na zamach na prawa ludu i przychodzi do Sejmu ze swemi reakcyjnemi wnioskami, by po zwycięstwie demokracji swoją własną pieczeń upiec.</u> | |
511 | - <u xml:id="u-41.1" who="#PWrona">Jednym z takich zamachów na prawa szerokich mas pracujących jest chęć skreślenia proporcjonalności w ordynacji wyborczej. Jest to zmiana, sięgająca już w całkiem inną dziedzinę niż Konstytucja, w dziedzinę ordynacji wyborczej.</u> | |
512 | - <u xml:id="u-41.2" who="#PWrona">P. kol. Prószyński przed chwilą argumentował, że zmiana ta ma przynieść sanację stosunków w życiu parlamentarnem, że nie będzie rozproszkowania Sejmu. Ośmielam się twierdzić całkiem co innego, mianowicie, że zamiast zgranych grup partyjnych, przeciw którym Panowie tak występujecie, wejdzie do Sejmu 444 nieraz tylko zwykłych gębaczy lokalnych, którzy stworzą 444 partje i wtedy dopiero będziemy świadkami istotnie niezwykłego widowiska w naszem życiu parlamentarnem. Nie dziwię się Panom z prawicy, że tak się partji i partyjności boją. Zbliżają się nowe wybory i brak im już efektywnej nowej nazwy dla nowej partji. Dwukrotnie już prawica występowała pod różnymi sztandarami; raz jako bezpartyjni, drugi raz jako Chjena. Teraz wyborcy poznali się na tych nazwach i Panowie wiedzą, że już ludzi na swoje hasła partyjne i nazwy nie nabiorą. Stąd chęć przejścia do innej formy wyborczej, do formy personalnej, gdzie otwiera się pole do walki personalnej, w której panowie z prawicy są mistrzami. Chcecie Panowie w ten sposób przy wyborach i teraz grać, chcecie walczyć z osobami, któreby można zmieszać z błotem, jak to swego czasu z Marszałkiem Piłsudskim czyniliście, i w ten sposób wybory wygrywać. To jest istotna dążność Panów, a nie chęć uzdrowienia stosunków w parlamencie.</u> | |
513 | - <u xml:id="u-41.3" who="#PWrona">I dlatego, znając właściwe intencje Panów, będziemy walczyć z wszelkimi zamiarami ograniczenia demokratycznej ordynacji wyborczej i głosować będziemy za utrzymaniem dotychczasowego stosunkowego prawa wyborczego.</u> | |
510 | + <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławWrona">Wysoki Sejmie! Zrozumiałą jest rzeczą, że zwycięski Rząd rewolucji majowej zwrócił się do pobitego Sejmu z żądaniem uchwalenia tych zmian Konstytucji, które są mu niezbędne do uporządkowania zabagnionych przez dotychczasową większość sejmową stosunków w Polsce, ale już całkiem dziwną jest rzeczą, że skompromitowana Chjeno-Piastowa większość sejmowa odważa się dziś na zamach na prawa ludu i przychodzi do Sejmu ze swemi reakcyjnemi wnioskami, by po zwycięstwie demokracji swoją własną pieczeń upiec.</u> | |
511 | + <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławWrona">Jednym z takich zamachów na prawa szerokich mas pracujących jest chęć skreślenia proporcjonalności w ordynacji wyborczej. Jest to zmiana, sięgająca już w całkiem inną dziedzinę niż Konstytucja, w dziedzinę ordynacji wyborczej.</u> | |
512 | + <u xml:id="u-41.2" who="#StanisławWrona">P. kol. Prószyński przed chwilą argumentował, że zmiana ta ma przynieść sanację stosunków w życiu parlamentarnem, że nie będzie rozproszkowania Sejmu. Ośmielam się twierdzić całkiem co innego, mianowicie, że zamiast zgranych grup partyjnych, przeciw którym Panowie tak występujecie, wejdzie do Sejmu 444 nieraz tylko zwykłych gębaczy lokalnych, którzy stworzą 444 partje i wtedy dopiero będziemy świadkami istotnie niezwykłego widowiska w naszem życiu parlamentarnem. Nie dziwię się Panom z prawicy, że tak się partji i partyjności boją. Zbliżają się nowe wybory i brak im już efektywnej nowej nazwy dla nowej partji. Dwukrotnie już prawica występowała pod różnymi sztandarami; raz jako bezpartyjni, drugi raz jako Chjena. Teraz wyborcy poznali się na tych nazwach i Panowie wiedzą, że już ludzi na swoje hasła partyjne i nazwy nie nabiorą. Stąd chęć przejścia do innej formy wyborczej, do formy personalnej, gdzie otwiera się pole do walki personalnej, w której panowie z prawicy są mistrzami. Chcecie Panowie w ten sposób przy wyborach i teraz grać, chcecie walczyć z osobami, któreby można zmieszać z błotem, jak to swego czasu z Marszałkiem Piłsudskim czyniliście, i w ten sposób wybory wygrywać. To jest istotna dążność Panów, a nie chęć uzdrowienia stosunków w parlamencie.</u> | |
513 | + <u xml:id="u-41.3" who="#StanisławWrona">I dlatego, znając właściwe intencje Panów, będziemy walczyć z wszelkimi zamiarami ograniczenia demokratycznej ordynacji wyborczej i głosować będziemy za utrzymaniem dotychczasowego stosunkowego prawa wyborczego.</u> | |
514 | 514 | </div> |
515 | 515 | <div xml:id="div-42"> |
516 | 516 | <u xml:id="u-42.0" who="#JanDębski">Nad artykułem 2 dyskusja wyczerpana. Przystępujemy do art. 3.</u> |
... | ... | @@ -575,10 +575,10 @@ |
575 | 575 | <u xml:id="u-48.0" who="#JanDębski">Głos ma p. Wrona.</u> |
576 | 576 | </div> |
577 | 577 | <div xml:id="div-49"> |
578 | - <u xml:id="u-49.0" who="#PWrona">Wysoki Sejmie! W ciągu 8 lat istnienia Polski cała biurokracja została obsadzona przez dotychczasowe prawicowe rządy i ostatnio wystąpiła przeciw parlamentaryzmowi, który jest kością w gardle sfer prawicowych. Od dłuższego czasu jesteśmy wszyscy świadkami zaciekłej walki biurokracji z parlamentaryzmem. Czy to na wiecach, czy w prywatnych rozmowach wszędzie spotyka się z agitacją, skierowaną przeciwko przedstawicielstwu szerokich mas pracujących. Przecież i tu w Sejmie jesteśmy zarzuceni masami protokółów i wniosków prokuratorskich o wydanie posłów sądom.</u> | |
579 | - <u xml:id="u-49.1" who="#PWrona">Panowie twierdzicie, że przez ograniczenie nietykalności poselskiej oczyści się życie polityczne w Polsce. Rozmaicie można tę czystość życia rozumieć. Jedni, jak np. prawa strona tej Izby, rozumie, że oczyszczenie życia nastąpi wtedy, jeżeli się będzie ukrywało wszystko to, co jest złe. Lewa strona przez krytykę zła stara się to zło wykorzenić — i to poczytuje się jej za zbrodnię. Biurokracja, krytykowana za swoje czyny, traktuje to jako walkę z sobą i chcąc uniknąć nieprzyjemnej prawdy, dąży do ograniczenia nietykalności poselskiej, żeby się pozbyć wszystkich tych ludzi, którzy ośmielili się przeciw niej występować.</u> | |
580 | - <u xml:id="u-49.2" who="#PWrona">W Konstytucji jest dziś zastrzeżona nietykalność poselska i mimo to posłów wydaje się sądom i karze. Ja sam dziś dostałem zaoczny wyrok sądu pokoju w Krasnymstawie, którym sąd skazał mnie na jeden dzień aresztu za to, żem nie stanął na baczność przed policjantem. Jeżeli dziś przy zagwarantowaniu nietykalności poselskiej sąd pokoju skazuje posła na areszt podczas trwania poselskiego mandatu, to czyż Panowie jeszcze większego ograniczenia nietykalności poselskiej potrzebujecie? Że Panowie z prawicy domagają się ograniczenia nietykalności poselskiej i uniknięcia w ten sposób wykazania ludności ich działalności, to jest rzeczą całkiem zrozumiałą, bowiem, stykając się z ludnością, stwierdzić mogę, że prawica w społeczeństwie nic nie ma do mówienia w szczególności tam, gdzie ludność jest poinformowana o jej właściwej działalności. Aby uniknąć uświadomienia mas, Panowie wynaleźli sposób, polegający na usunięciu konkurentów przez zamykanie ich do aresztu i uniemożliwienie przez to wykazywania tych wszystkich błędów i złoczynów, jakie Panowie w tym Sejmie robią. My Panom dajemy możność krytykowania nas, gwarantując Wam nietykalność poselską, pozostawcie więc i nam tę możność i nie kryjcie prawdy przed społeczeństwem.</u> | |
581 | - <u xml:id="u-49.3" who="#PWrona">I dlatego, ponieważ we wniosku prawicy, ograniczającym nietykalność poselską, widzimy zamach na prawo krytyki działalności czy to rządu, czy też parlamentu, przeciw temu wnioskowi głosować będziemy.</u> | |
578 | + <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławWrona">Wysoki Sejmie! W ciągu 8 lat istnienia Polski cała biurokracja została obsadzona przez dotychczasowe prawicowe rządy i ostatnio wystąpiła przeciw parlamentaryzmowi, który jest kością w gardle sfer prawicowych. Od dłuższego czasu jesteśmy wszyscy świadkami zaciekłej walki biurokracji z parlamentaryzmem. Czy to na wiecach, czy w prywatnych rozmowach wszędzie spotyka się z agitacją, skierowaną przeciwko przedstawicielstwu szerokich mas pracujących. Przecież i tu w Sejmie jesteśmy zarzuceni masami protokółów i wniosków prokuratorskich o wydanie posłów sądom.</u> | |
579 | + <u xml:id="u-49.1" who="#StanisławWrona">Panowie twierdzicie, że przez ograniczenie nietykalności poselskiej oczyści się życie polityczne w Polsce. Rozmaicie można tę czystość życia rozumieć. Jedni, jak np. prawa strona tej Izby, rozumie, że oczyszczenie życia nastąpi wtedy, jeżeli się będzie ukrywało wszystko to, co jest złe. Lewa strona przez krytykę zła stara się to zło wykorzenić — i to poczytuje się jej za zbrodnię. Biurokracja, krytykowana za swoje czyny, traktuje to jako walkę z sobą i chcąc uniknąć nieprzyjemnej prawdy, dąży do ograniczenia nietykalności poselskiej, żeby się pozbyć wszystkich tych ludzi, którzy ośmielili się przeciw niej występować.</u> | |
580 | + <u xml:id="u-49.2" who="#StanisławWrona">W Konstytucji jest dziś zastrzeżona nietykalność poselska i mimo to posłów wydaje się sądom i karze. Ja sam dziś dostałem zaoczny wyrok sądu pokoju w Krasnymstawie, którym sąd skazał mnie na jeden dzień aresztu za to, żem nie stanął na baczność przed policjantem. Jeżeli dziś przy zagwarantowaniu nietykalności poselskiej sąd pokoju skazuje posła na areszt podczas trwania poselskiego mandatu, to czyż Panowie jeszcze większego ograniczenia nietykalności poselskiej potrzebujecie? Że Panowie z prawicy domagają się ograniczenia nietykalności poselskiej i uniknięcia w ten sposób wykazania ludności ich działalności, to jest rzeczą całkiem zrozumiałą, bowiem, stykając się z ludnością, stwierdzić mogę, że prawica w społeczeństwie nic nie ma do mówienia w szczególności tam, gdzie ludność jest poinformowana o jej właściwej działalności. Aby uniknąć uświadomienia mas, Panowie wynaleźli sposób, polegający na usunięciu konkurentów przez zamykanie ich do aresztu i uniemożliwienie przez to wykazywania tych wszystkich błędów i złoczynów, jakie Panowie w tym Sejmie robią. My Panom dajemy możność krytykowania nas, gwarantując Wam nietykalność poselską, pozostawcie więc i nam tę możność i nie kryjcie prawdy przed społeczeństwem.</u> | |
581 | + <u xml:id="u-49.3" who="#StanisławWrona">I dlatego, ponieważ we wniosku prawicy, ograniczającym nietykalność poselską, widzimy zamach na prawo krytyki działalności czy to rządu, czy też parlamentu, przeciw temu wnioskowi głosować będziemy.</u> | |
582 | 582 | </div> |
583 | 583 | <div xml:id="div-50"> |
584 | 584 | <u xml:id="u-50.0" who="#JanDębski">Głos ma p. Ballin.</u> |
... | ... |