text_structure.xml
309 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 11 minut 02)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska oraz wicemarszałkowie Maciej Żywno i Michał Kamiński)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Otwieram czternaste posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej XI kadencji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Na sekretarzy posiedzenia prowadzących listę mówców wyznaczam senatora Piotra Masłowskiego oraz senator Agnieszkę Kołacz-Leszczyńską. Jako pierwsza listę mówców prowadzić będzie senator Agnieszka Kołacz-Leszczyńska.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Informuję, że protokoły jedenastego i dwunastego posiedzenia Senatu, zgodnie z Regulaminem Senatu, są przygotowane do udostępnienia senatorom. Jeżeli nikt z państwa senatorów nie zgłosi do nich zastrzeżeń, to zostaną one przyjęte na kolejnym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Państwo Senatorowie, projekt porządku obrad został wyłożony na ławach senatorskich. Proponuję rozpatrzenie punktów od pierwszego do czwartego projektu porządku obrad, pomimo że sprawozdania komisji zostały dostarczone w terminie późniejszym niż określony w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Wysoka Izba przyjęła przedstawioną propozycję.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku? Nie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad czternastego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej XI kadencji.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Informuję, że głosowania zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Ponadto informuję, że zgodnie z art. 85h ust. 2 Regulaminu Senatu punkty dotyczące Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Mediów Narodowych będą rozpatrywane łącznie.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Na państwa pulpitach zostały wyłożone zaproszenia oraz upominki związane z obchodami jubileuszu 35-lecia odrodzonego Senatu. Uroczystość odbędzie się w dniu 4 lipca.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Szanowni Państwo Senatorowie, dzisiaj o godzinie 18.00 zapraszam do sali nr 217 na przedpremierową projekcję filmu „Ludzie” o agresji Rosji na Ukrainę. To wzruszająca historia o wojnie z perspektywy 5 zwykłych kobiet i małych dzieci. Film inspirowany jest prawdziwymi relacjami. W pokazie weźmie udział reżyser filmu, pan Maciej Ślesicki.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: ustawa o szczególnych rozwiązaniach w związku z przygotowywaniem i sprawowaniem przez Rzeczpospolitą Polską przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej w I połowie 2025 roku.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 105, a sprawozdania komisji – w drukach nr 105 A i 105 B.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę o zabranie głosu senatora Bogdana Klicha i przedstawienie sprawozdania Komisji Spraw Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BogdanKlich">Pani Marszałek! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BogdanKlich">Komisja Spraw Unii Europejskiej pochyliła się nad tą ustawą w ubiegłym tygodniu i przyjęła takie stanowisko, że popiera przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Co prawda podczas posiedzenia zostały zgłoszone 2 poprawki, ale przeszedł wniosek, w którym postanowiliśmy tych poprawek nie uwzględniać. To jest ważna ustawa i także ze względu na to, że ona szybko musi być przyjęta, taki był wynik głosowania.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#BogdanKlich">Ta ustawa była procedowana w Sejmie. W Sejmie zostały zgłoszone 2 poprawki, które Sejm przyjął. Uznaliśmy wobec tego, że ta decyzja Sejmu jest wystarczająca dla uzyskania spójności tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#BogdanKlich">Ta ustawa nie mówi nic na temat priorytetów polskiej prezydencji, dlatego że jest skoncentrowana na bezpieczeństwie tych wszystkich działań, które będą podejmowane w Polsce podczas polskiej prezydencji. Warto podkreślić to, że wszystkie te wydarzenia, które będą związane z prezydencją, zarówno na poziomie głów państw i szefów rządów, na poziomie ministerialnym, jak i na poziomie parlamentarnym, muszą być objęte specjalną ochroną ze względu na sytuację międzynarodową, zwłaszcza wojnę za naszą wschodnią granicą.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#BogdanKlich">To nie jest pierwsza ustawa specjalna, która dotyczy tak ważnego wydarzenia. To jest kolejna ustawa. Przypomnę, że w 2016 r. została przyjęta specustawa w związku ze szczytem NATO w Warszawie, a później jeszcze 2-krotnie były przyjmowane ustawy specjalne dotyczące ważnych wydarzeń na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#BogdanKlich">Ta ustawa, jak powiedziałem, zajmuje się przede wszystkim kwestiami bezpieczeństwa, ale reguluje również kwestię odpowiedzialności wojewodów, a zatem odpowiedzialności terenowych organów administracji publicznej. Reguluje także działania ze strony służb, zarówno Policji, jak i innych służb. Ona mówi także o specjalnych regulacjach, jakie będą wprowadzone ze względu na krótki czas, jaki dzieli nas do momentu rozpoczęcia polskiej prezydencji, bo przypomnijmy, że polska prezydencja rozpocznie się terminowo, tzn. z dniem 1 stycznia przyszłego roku, i będzie trwała aż pół roku. W związku z tym istotnemu ograniczeniu ulegnie prawo zamówień publicznych.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#BogdanKlich">I wreszcie czwartym wątkiem tej ustawy jest wątek pracowniczy, dotyczący tych funkcjonariuszy poszczególnych służb oraz Policji, którzy będą musieli wykonywać swoją pracę dłużej, aniżeli przewiduje to 40-godzinny tydzień pracy, a zatem jest ten wątek dotyczący rekompensat dla tych, którzy będą w służbie ze względu na te wydarzenia dłużej, aniżeli przewiduje prawo.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Maciej Żywno)</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#BogdanKlich">Wspomniałem, proszę państwa, o tych 4 wątkach tej ustawy dlatego, że wszystkie one były przedmiotem obrad Komisji Spraw Unii Europejskiej. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MaciejŻywno">Proszę o zabranie głosu senatora Janusza Pęcherza i przedstawienie sprawozdania Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Praw Człowieka i Praworządności.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPęcherz">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanuszPęcherz">Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie połączonych komisji, Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Praw Człowieka i Praworządności, w sprawie ustawy, której tytuł niedawno wymieniła pani marszałek.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanuszPęcherz">Pani marszałek skierowała wspomnianą ustawę do komisji, tych połączonych komisji. Po jej rozpatrzeniu w dniu wczorajszym komisje wnoszą, aby Wysoki Senat uchwalić raczył załączony projekt uchwały.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanuszPęcherz">Praktycznie wszystko, co na temat tej ustawy można było powiedzieć, przedstawił przed chwilą sprawozdawca Komisji Spraw Unii Europejskiej. Tak więc ja tak naprawdę mogę dopowiedzieć jedno zdanie, a mianowicie, że zaproponowane rozwiązania są konieczne, chociażby z uwagi na fakt, że w ciągu półrocznej prezydencji odbędzie się w Polsce ok. 300 wydarzeń, zaangażowanych zostanie ok. 3 tysięcy osób w korpusie prezydencji, a na terenie Polski będziemy gościć ok. 40 tysięcy osób, w tym m.in. szefów i ministrów rządów krajów członkowskich. Dlatego te zabezpieczenia są konieczne.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JanuszPęcherz">Na posiedzeniu połączonych komisji w dyskusji nie było wielu pytań. Dotyczyły one tak naprawdę tych zagadnień, o których powiedział także pan senator Klich. Jedno zagadnienie to kwestia art. 8 ustawy i wyłączenia stosowania przepisów ustawy z dnia 11 września o zamówieniach publicznych, a drugie zagadnienie to stan przygotowań służb do zapewnienia odpowiedniego stopnia zabezpieczenia porządku publicznego w trakcie przewodnictwa, kwestia zapobieżenia popełnianiu przestępstw i wykroczeń oraz kwestia wykrywania i ścigania ich sprawców. Sekretarz stanu odpowiedział na te pytania zapewnieniem, że te procedury są już sprawdzone i teraz są doskonalone. Po krótkiej dyskusji senator Waldy Dzikowski złożył wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#JanuszPęcherz">W imieniu połączonych Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Praw Człowieka i Praworządności uprzejmie proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tej ustawy bez poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MaciejŻywno">Wysoki Senacie, czy są pytania do senatorów sprawozdawców?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pani senator Bieda.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MaciejŻywno">Jak rozumiem, do pana senatora Klicha?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HalinaBieda">Do pana senatora Klicha czy do senatora Pęcherza. Myślę, że zadam pytanie, a panowie ustalą, kto odpowie. Chciałabym zapytać, jaka będzie rola wojewodów i regionów. Czy to zostało omówione? Czy to będzie zarządzane niejako centralnie, czy też uprawnienia będą cedowane na wojewodów, na regiony? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanuszPęcherz">Na naszym posiedzeniu komisji akurat nie było o tym mowy, ale pan minister, jak myślę, dopowie jeszcze w swoim wystąpieniu, że te zadania rzeczywiście są już zlecane wojewodom i oni będą wiedzieli, co mają zrobić, jeżeli wydarzenia będą się odbywały na ich terenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MaciejŻywno">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pani senator Bogucka.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AnnaBogucka">Ja mam takie pytanie. Czy są oszacowane zwiększone koszty, jakie wystąpią, w związku z tym, że przecież tutaj nie będzie konkurencyjności przy zakupie różnych usług? Chcę podkreślić, że ta ustawa wprowadza nie tylko zwolnienie ze stosowania ustawy o zamówieniach publicznych, to, co tak stricte jest związane z bezpieczeństwem, ale to rozszerza. Tam jest mowa o tym, że zwolnione ze stosowania tej ustawy będą wszelkie usługi, roboty budowlane, dostawy, to wszystko niby związane z przewodnictwem w Radzie. Raz, że jest to niebezpieczne, ponieważ będzie to czy może być trochę korupcjogenne, dwa, na pewno tam, gdzie nie ma konkurencyjności, będą wyższe ceny i będą zwiększone koszty, a mówimy o środkach publicznych. Dlatego chciałabym zapytać, czy jest oszacowane to, jak to może wpłynąć również na stan finansów publicznych. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPęcherz">Same koszty nie były omawiane, przynajmniej na posiedzeniu połączonych komisji. O ile dobrze pamiętam, jeżeli się nie mylę, sięgają one chyba 180 milionów zł, ale to minister dopowie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanuszPęcherz">A jeżeli chodzi o sprawę zamówień publicznych, czyli to zwolnienie z art. 8 dotyczące ustawy o zamówieniach publicznych, zapewnienie, że do tych spraw, o których pani senator wspomniała, nie będzie stosowana ustawa, to chcę powiedzieć, że są pełne zabezpieczenia, zgodnie z tym, co zostało powiedziane na posiedzeniu komisji, tak aby było to pod pełnym nadzorem. Do tych zagadnień jest włączone także biuro antykorupcyjne. Również – o czym pan minister mówił dosyć dokładnie – są zapewnione procedury, które powinny doprowadzić do tego, że o tym, o czym mówiła tutaj pani senator, nie będzie mowy. Ja sam na posiedzeniu komisji zwróciłem uwagę na to, że przez 8 lat, a szczególnie przez ostatnie 4 lata, podczas których mogłem tutaj być jako senator poprzedniej kadencji, Prawo i Sprawiedliwość, a właściwie koalicja rządząca wprowadzała specustawy, w których tego typu rozwiązania były stosowane, ale nie było zabezpieczeń antykorupcyjnych. Zadałem pytanie, czy ktoś dzisiaj jest mi w stanie odpowiedzieć, jak zostały wydane pieniądze, 1,5 miliarda zł, na budowę muru granicznego. Bo tego, że zostały wydane, nikt nie kwestionował, po prostu zostały wydane, ale pozostaje pytanie, jak zostały wydane, skoro teraz mur trzeba będzie budować dalej. Tak więc to są ważne zagadnienia. Ja z pełną troską mówię o tym, że zamówienia publiczne zawsze powinny być pod szczególną kontrolą, i rząd twierdzi, że szczególna ochrona jest w tej kwestii zapewniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MaciejŻywno">Jeszcze pytanie?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#komentarz">(Senator Anna Bogucka: Tak.)</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AnnaBogucka">Jeżeli chodzi o mur, to oczywiście była to sytuacja nadzwyczajna i dzięki temu – ja reprezentuję ten region – zachowaliśmy bezpieczeństwo naszych mieszkańców, bo migracja została zatrzymana.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AnnaBogucka">Ale chciałabym o coś zapytać. Mówił pan o szczególnych procedurach antykorupcyjnych i odwołał się pan do CBA, do tego, że będzie to zgłaszane też do CBA. Przecież, o ile wiemy, są przymiarki do likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Tak więc pytanie brzmi: jaka instytucja będzie nadzorowała właściwe wydatkowanie środków?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MaciejŻywno">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPęcherz">O ile wiem – myślę, że minister wypowie się tu jeszcze dokładniej – każde zamówienie z wolnej ręki będzie ogłaszane, powiedzmy, zamówienie nie zostanie zrealizowane bez ogłoszenia. Zarówno ogłoszenie zamówienia z wolnej ręki, jak i rozstrzygnięcie w sprawie tego zamówienia będą transparentne. Jak myślę, zapewni to pełne bezpieczeństwo w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MaciejŻywno">Nie ma więcej pytań.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#komentarz">(Senator Janusz Pęcherz: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#MaciejŻywno">Projekt ustawy został wniesiony przez rząd. Witam serdecznie pana ministra Czesława Mroczka oraz panią minister Magdalenę Sobkowiak-Czarnecką. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister spraw wewnętrznych i administracji.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#MaciejŻywno">Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy i przedstawić stanowisko rządu?</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#MaciejŻywno">Panie Ministrze, zapraszam serdecznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#CzesławMroczek">Panie Marszałku! Panie i Panowie! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#CzesławMroczek">Panowie senatorowie sprawozdawcy komisji przedstawili już szczegółowo ustawę, więc ja chcę tylko zaapelować do państwa o przyjęcie tej ustawy. Ona jest konieczna z punktu widzenia sprawnego i bezpiecznego przeprowadzenia tego wielkiego zamierzenia, jakim jest polska prezydencja. Rozstrzygnięcia tej ustawy dotyczą 2 obszarów. Pierwszy służy zapewnieniu bezpieczeństwa podczas prezydencji i tutaj głównym rozstrzygnięciem jest przygotowanie i zatwierdzenie planów bezpieczeństwa dla centralnych obiektów spotkań. Będziemy się starali, żeby tych centralnych obiektów spotkań było jak najmniej, tak aby w sposób jak najbardziej właściwy i skuteczny można było przeprowadzić to zabezpieczenie.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#CzesławMroczek">Padło tutaj pytanie pani senator o rolę wojewodów. To właśnie wojewodowie we współdziałaniu ze wszystkimi służbami, zaczynając od Policji, przez Służbę Ochrony Państwa, po służby specjalne, będą przygotowywać te plany bezpieczeństwa w odniesieniu do centralnych obiektów spotkań. One będą zawierały… To będą wieloaspektowe plany, które, jak powiadam, będą odnosiły się do zabezpieczenia obiektu, jak również do zabezpieczenia osób, w tym najważniejszych osób, które będą miały też ochronę osobistą.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#CzesławMroczek">Myślę, że w tym zakresie nie ma większych wątpliwości. Jest pewnym problemem kwestia funkcjonowania polskich służb wynikającego z regulacji dotyczących czasu służby, czyli to, że funkcjonariusze tych służb, realizując swoje zadania, wypracowują dużo nadgodzin. I m.in. ta kwestia jest w tej ustawie, w tej specjalnej ustawie, rozstrzygana. Uruchamiamy specjalny fundusz na sfinansowanie wypłaty rekompensat związanych z tymi nadgodzinami, których będzie o wiele więcej z uwagi właśnie na tak wiele przedsięwzięć realizowanych z udziałem służb.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#CzesławMroczek">Drugi obszar regulacji, równie ważny, jest związany z samym przygotowaniem polskiej prezydencji. Tutaj pojawił się problem wyłączenia w przypadku niektórych, jak powiadam, zamówień publicznych przepisów ustawy – Prawo zamówień publicznych. Chcę powtórzyć za panami senatorami sprawozdawcami, że taka regulacja jest powieleniem tego, z czym mamy do czynienia w Polsce już od 2016 r. Wszystkie duże przedsięwzięcia, zaczynając od szczytu NATO w 2016 r., i wszystkie późniejsze wydarzenia, było takich wydarzeń 4 czy 5, były realizowane w taki sposób, że, po pierwsze, uchwalana była specjalna ustawa, specustawa właśnie, i po drugie, w ramach tych regulacji zwalniano zamówienia publiczne z obowiązku stosowania przepisów ustawy – Prawo zamówień publicznych. Tak więc my nie wprowadzamy tu nowych rozwiązań. Jesteśmy w jakimś zakresie w sytuacji przymusowej, dlatego że poprzedni rząd zakładał uchwalenie przepisów tej ustawy, zakładał po prostu, że będzie miał narzędzie w postaci tej specustawy, która będzie zwalniała ze stosowania prawa zamówień publicznych. I tak naprawdę większość zadań jest dopiero przed nami, trzeba uruchomić te procedury. Ale obecna tu na sali pani minister Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, która bezpośrednio odpowiada za realizację tego wielkiego zadania, jakim jest przygotowanie polskiej prezydencji, nie czekając na tę specustawę i możliwość wyłączenia stosowania przepisów ustawy – Prawo zamówień publicznych, realizuje już szereg zamówień, stosując przepisy dotyczące zamówień publicznych. Tak więc to nie jest tak, że wszystkie zamówienia, również te niezwiązane z kwestiami bezpieczeństwa, będą realizowane z wyłączeniem przepisów.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#CzesławMroczek">No i, proszę państwa, naszym celem jest to, by te wszystkie zamówienia publiczne zrealizowane były zgodnie z zasadami wynikającymi z prawa finansów publicznych w zakresie wydatkowania środków publicznych, czyli zasady legalizmu, sumienności, rzetelności wydatków będą tutaj stosowane. I w tym zakresie gwarantem takiego działania jest ustanowienie tarczy antykorupcyjnej dla tych wszystkich zamówień, w których będziemy mieli wyłączone stosowanie przepisów ustawy – Prawo zamówień publicznych. Ustanowienie tej tarczy, czyli przepisów regulujących postępowanie i nadzór nad tymi zamówieniami, w których wyłączone będziemy mieli prawo zamówień publicznych, jest szczegółowo określone w tej ustawie, o której uchwalenie państwa prosimy. Mianowicie o każdym uruchomionym postępowaniu z wyłączeniem przepisów prawa zamówień publicznych będzie informowany organ właściwy w sprawach zwalczania korupcji. W tej chwili to jest Centralne Biuro Antykorupcyjne. Gdyby w tym zakresie zmienił się organ – jest rzeczywiście przygotowany projekt ustawy w zakresie likwidacji CBA i obowiązki w tym zakresie ma przejąć Policja… W obecnym stanie prawnym już blisko 90 spraw korupcyjnych prowadzi Policja, CBA prowadzi, no, powinno prowadzić, jak wiemy… Może powiem inaczej. Proszę państwa, odnośnie do tych wszystkich obaw czy wątpliwości, czy aby ten zamiar dotyczący likwidacji CBA nie spowoduje jakiegoś paraliżu funkcjonowania organów państwa w zakresie zwalczania korupcji, chciałbym powiedzieć, że z paraliżem mieliśmy do czynienia przez ostatnie 8 lat. W ciągu ostatnich kilku miesięcy organy państwa właściwe w sprawach zwalczania korupcji przystąpiły już do działania. Efekty tych działań możecie państwo ocenić na podstawie informacji zebranych przez Prokuraturę Krajową i odpowiednie organy w zakresie np. Funduszu Sprawiedliwości, w zakresie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, czyli zmasowanego złodziejstwa i wyprowadzania środków publicznych. Organy państwa będą, jak powiadam, działać w tej chwili o wiele skuteczniej w zakresie zwalczania korupcji. Ten swoisty paraliż już się skończył. Możecie państwo być pewni, że niezależnie od tego, czy ustawa o likwidacji CBA zostanie przyjęta, czy też nie, organy państwa do zwalczania korupcji będą działały sprawnie. Tak jak powiedziałem…</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#komentarz">(Senator Marek Pęk: Tylko że…)</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#CzesławMroczek">Jeżeli pan senator zada pytanie, chętnie odpowiem.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#CzesławMroczek">Tak jak powiedziałem, zależy nam na tym, by sprawnie zakończyć proces legislacyjny w zakresie tych przepisów, dlatego że czasu do rozpoczęcia polskiej prezydencji nie pozostało już wiele. W związku z tym jesteśmy tu z panią minister, jeżeli będą jeszcze inne pytania, będziemy starali się odpowiedzieć według swojej najlepszej wiedzy. Oboje, podobnie jak wszyscy przedstawiciele rządu, zwracamy się do państwa o uchwalenie przepisów ustawy. Ona jest po prostu konieczna do tego, żebyśmy mogli przeprowadzić to bardzo ważne wydarzenie z punktu widzenia naszego kraju. Jesteśmy też gotowi dyskutować, ale w ramach oddzielnej debaty, o priorytetach polskiej prezydencji. To są niezwykle ważne sprawy i jesteśmy gotowi do dyskusji przed tym ważnym wydarzeniem, a nie, co było praktyką ostatnich lat, po wydarzeniu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MaciejŻywno">Czy są pytania do pana ministra?</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pan senator Ujazdowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Mam 2 pytania. Pierwsze już stawiałem na posiedzeniu komisji. Dotyczy to jakiegoś modelowego działania w takich kwestiach. Polska będzie miejscem intensywnego życia międzynarodowego, tak więc niezasadne wydaje się to, żeby za każdym razem uchwalana była odrębna specustawa. Czy resort myśli o modelowym rozwiązaniu, tzn. o ustawie dotyczącej wydarzeń międzynarodowych o nadzwyczajnym znaczeniu, która byłaby stosowana zawsze w przypadku imprez o takim znaczeniu?</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Kwestia druga. Skoro pan minister zapowiedział otwartą debatę dotyczącą treści prezydencji, to chciałbym zapytać, w jakich formach ta debata będzie się odbywała. W innych niż parlamentarne? I kiedy będzie w parlamencie? Pytam, bo na razie to parlament czeka na propozycję ze strony rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MaciejŻywno">Proszę bardzo, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#CzesławMroczek">Panie Marszałku! Panie Senatorze! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#CzesławMroczek">Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, dotyczące wprowadzenia swoistej ramowej ustawy związanej z realizacją i przygotowywaniem dużych przedsięwzięć międzynarodowych, to ja podzielam pogląd wyrażony tu przez pana senatora. Zresztą już wiele miesięcy temu w ministerstwie przygotowywany był… Podobny pogląd już się pojawił i rozpoczęto nad tym wstępne prace. Tak zmienił się świat, a w szczególności sytuacja bezpieczeństwa, że rzeczywiście w tym aspekcie, szczególnie bezpieczeństwa, potrzebne są określone procedury, żeby bezpiecznie, sprawnie przeprowadzić takie wydarzenia. Będziemy działać w tym kierunku. W związku z tym ja nie neguję tej praktyki ostatnich lat dotyczącej uchwalania specjalnych ustaw w zakresie przygotowywania ważnych wydarzeń. Najkrócej mówiąc, podzielamy pogląd wyrażony przez pana senatora.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#CzesławMroczek">Jeżeli chodzi o same priorytety polskiej prezydencji, to uważam, że taka debata powinna być zorganizowana w porozumieniu między rządem a izbami, Sejmem i Senatem. Przy okazji tej ustawy w Sejmie na pytania, które padły w tej sprawie… Rozpoczęliśmy z panią minister debatę, ale tak naprawdę uważam, że… I zgłaszamy tutaj, to jest nasze stanowisko uzgodnione z… W szczególności pani minister, ale i rząd w tej sprawie… Potrzebne jest uzgodnienie miejsca debaty. Z całą pewnością będziemy do niej gotowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MaciejŻywno">Tak informacyjnie: za chwilę poproszę również panią minister o zabranie głosu, ale teraz są jeszcze pytania do pana ministra.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MaciejŻywno">Pan senator Waldemar Pawlak. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WaldemarPawlak">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowny Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WaldemarPawlak">Na jutro planowane jest spotkanie przewodniczących komisji senackich. Prosiłbym panie i panów senatorów, żebyście porozmawiali z przewodniczącymi komisji, w których pracujecie. To spotkanie będzie właśnie poświęcone wstępnej dyskusji o priorytetach polskiej prezydencji, tak żeby uruchomić ten proces w Senacie.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#WaldemarPawlak">Ale żeby zakończyć pytaniem, zapytam o to, czy pan minister jest zainteresowany taką wymianą poglądów.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#CzesławMroczek">Z całą pewnością jest to pytanie… Ten postulat czy prośba pana senatora kierowana do członków komisji wpisuje się w mechanizm uzgadniania tych kwestii między rządem a parlamentem. W szczególności pani minister Sobkowiak-Czarnecka… Bo ja w niewielkim zakresie się tym zajmuję, tylko z punktu widzenia bezpieczeństwa. Ale tak, będziemy oczywiście zainteresowani. Jeżeli dojdzie do tego spotkania, to będziemy się zgłaszać. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MaciejŻywno">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek: Dziękuję, Panie Marszałku. Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#MaciejŻywno">Uprzejmie proszę o zabranie głosu panią minister Magdalenę Sobkowiak-Czarnecką.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">Za 4 dni Węgry obejmą prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, co oznacza, że do polskiej prezydencji zostało już tylko pół roku.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">Ustawa, którą przedkładamy, a której głównym autorem jest pan minister Mroczek, zawiera też rozwiązania, o które występowaliśmy my, jako Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. To są rozwiązania dotyczące chociażby delegowania naszych urzędników, urzędników ze wszystkich ministerstw, do pracy w stałym przedstawicielstwie. W tej ustawie zawieramy zapisy dotyczące wynajęcia mieszkań dla tych osób czy w ogóle możliwości ich pracy w Brukseli. Stałe przedstawicielstwo, jak państwo pewnie świetnie wiedzą, na czas prezydencji przejmuje główną rolę negocjacyjną w Radzie Unii Europejskiej. Poza tym ta ustawa zawiera np. możliwość zawierania przez Polskę umów z organizacjami międzynarodowymi. No, podpisujemy umowę chociażby z Komisją Europejską, umowę dotyczącą obsługi tłumaczeniowej podczas wszystkich wydarzeń prezydencyjnych.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">Jeżeli chodzi o sprawę przetargów, chciałabym uspokoić panią senator. Wszystkie przetargi, które są ogłaszane przez KPRM, te, które mi podlegają, są już w tej chwili realizowane. Nie czekaliśmy na tę specustawę. W specustawie chodzi przede wszystkim o względy bezpieczeństwa. Jeżeli w najbliższym czasie trzeba będzie dokonać zmian w planie prezydencji, będziemy mieć możliwość przeprowadzenia szybszej procedury. Tak jak mówił pan minister Mroczek, ta procedura objęta jest dodatkowo tarczą antykorupcyjną, co nie jest stosowane przy standardowych zamówieniach. Chciałabym też państwa senatorów poinformować, że kiedy tylko objęłam urząd, wystąpiłam i do szefa CBA, i do szefa ABW o objęcie specjalnym nadzorem wszystkich osób pracujących nad przygotowaniem prezydencji, ze szczególnym uwzględnieniem departamentu przygotowania prezydencji, który nadzoruję w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">O sprawie wojewodów mówił już pan minister Mroczek. Ja będę dzisiaj gościem na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Tam też będziemy rozmawiali o zaangażowaniu samorządów, bo oczywiście prezydencja to nie tylko Warszawa, ale też wiele innych miejscowości w całej Polsce. Tak że dzisiaj będziemy o tym rozmawiać.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">Co do debaty, to w każdej chwili jestem na nią otwarta. O państwa jutrzejszym spotkaniu rozmawiałam już z szefową Kancelarii Senatu, która informowała mnie, że moja obecność na razie nie jest konieczna, ale oczywiście jestem dostępna w każdym możliwym momencie. Taką debatę na temat przygotowań do polskiej prezydencji odbywaliśmy już w Komisji do Spraw Unii Europejskiej w Sejmie. Bardzo chętnie pojawię się też na takim posiedzeniu komisji tutaj, w Senacie. Co do zasady rząd musi przedstawić priorytety prezydencji dopiero jesienią, w listopadzie nastąpi formalne przedstawienie tych priorytetów, ale w każdej chwili mogę o nich porozmawiać.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">Chcę też państwa poinformować, że akurat dzisiaj powołaliśmy np. radę organizacji pozarządowych do spraw prezydencji, tak że ten dialog – ta idea zawsze przyświeca mi w mojej pracy – jest w przypadku prezydencji bardzo szeroko stosowany.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">Bardzo dziękuję i proszę o poparcie tej ustawy, gdyż bardzo na nią czekamy, przede wszystkim osoby, które mają pracować w stałym przedstawicielstwie. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Pani Minister.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MaciejŻywno">Czy są pytania do pani minister?</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pan senator Trela.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JacekTrela">Pani Minister, powiedziała pani przed chwilą, że wystąpiła pani do szefostwa CBA i ABW o objęcie szczególnym nadzorem osób, które będą pracowały przy organizacji prezydencji polskiej w Unii Europejskiej. Proszę przybliżyć to wystąpienie. Co znaczy „szczególny nadzór osób, które będą pracowały”? Czy to ma być działalność profilaktyczna, czy działalność śledcza?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MagdalenaSobkowiakCzarnecka">To będzie oczywiście działalność profilaktyczna. Na razie nie mówimy o żadnej działalności śledczej. Mówimy o działalności profilaktycznej. Chcemy, żeby wszystkie procesy były przeprowadzone z należytą starannością, także w przypadku przetargów. Za każdym razem są one konsultowane ze służbami. Jest tak np. w przypadku systemu akredytacyjnego, na który również przeprowadzamy przetarg. Bezpieczeństwo w tych wyjątkowych czasach i sytuacji geopolitycznej jest dla nas najważniejsze. Zresztą ta ochrona ma też funkcję związaną z bezpieczeństwem geopolitycznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MaciejŻywno">Czy są jeszcze pytania? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Pani Minister.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Magdalena Sobkowiak-Czarnecka: Bardzo dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MaciejŻywno">Czy goście pragną zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#MaciejŻywno">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pan senator Jarmuziewicz Tadeusz.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#MaciejŻywno">Poprawka jest, ładnie mi się wyświetliła, wywołałbym do tablicy…</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pan senator Bogdan Klich.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#MaciejŻywno">Trochę ciśnienie się podniosło.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BogdanKlich">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#BogdanKlich">Wyjdę trochę poza ramy ustawy, którą dzisiaj rozpatrujemy, bo przecież ciekawość wszystkich kieruje się w stronę tego, co będzie przedmiotem polskiej prezydencji, czyli, krótko mówiąc, tego, jak będą wyglądały jej priorytety. Przyjmujemy oczywiście z szacunkiem – tak było w Komisji Spraw Unii Europejskiej – zapewnienia rządu, że w stosownym momencie, czyli w listopadzie, będą one przedstawione, ale już w tej chwili trwa intensywna debata na temat tego, co powinno być głównym celem naszej prezydencji, zwłaszcza że podczas prezydencji węgierskiej zostanie włączony hamulec, jeśli chodzi o rozwój Unii Europejskiej. Tym wszystkim, którym zależy na tym, aby Unia Europejska była silnym klubem, bo tylko w silnym klubie jest sens funkcjonować… Tak rozumiemy, przynajmniej po tej stronie sali senackiej, rolę Polski w Unii Europejskiej: jako rolę silnej Polski w silnej Unii Europejskiej. I nam wszystkim zależy na tym, żeby Unia Europejska, po pierwsze, poszła do przodu, tzn. pogłębiła swoje mechanizmy współpracy, po drugie, wzmocniła swoją rolę polityczną na arenie międzynarodowej i wreszcie, po trzecie, była w dobrych relacjach transatlantyckich z partnerami po drugiej stronie Atlantyku.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#BogdanKlich">Kwestia bezpieczeństwa jest przedmiotem tej ustawy, ale jest tu mowa o bezpieczeństwie organizacyjnym, a wszystkim Polakom zależy chyba na tym, żeby Unia Europejska była dodatkowym, poza NATO i poza Stanami Zjednoczonymi, gwarantem bezpieczeństwa naszego kraju. Tak więc sprawy dotyczące bezpieczeństwa, i tego twardego, i tego miękkiego – kiedy mówię o twardym, mam na myśli bezpieczeństwo polityczno-militarne, a bezpieczeństwo miękkie to bezpieczeństwo ekonomiczne, żywnościowe, zdrowotne, energetyczne i informacyjne – wydają się sprawami absolutnie kluczowymi. Proszę to traktować, Pani Minister, jako uwagę do tego, nad czym w tej chwili dyskutujecie.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#BogdanKlich">Wspomniałem o parasolu bezpieczeństwa. On jest rozpostarty ponad głowami Europejczyków wspólnie przez Stany Zjednoczone i przez Unię Europejską, w związku z czym wzmocnienie więzi transatlantyckich także wydaje się istotnym elementem naszej prezydencji. A będzie o czym rozmawiać i będzie z kim dyskutować, bo przecież Amerykanie będą po wyborach nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#BogdanKlich">Przypomnijmy, że relacje pomiędzy Unią Europejską a NATO są wzmacniane od 2016 r., konsekwentnie przyjmowane są deklaracje o współpracy pomiędzy sojuszem a Unią Europejską. Poza tym po okresie rozluźnienia została wzmocniona współpraca pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Stało się to dopiero za czasów prezydenta Bidena, mniej więcej od czerwca 2021 r., od jego słynnej wizyty w Europie, kiedy wziął udział w szczycie Unii Europejskiej. Można zatem powiedzieć, że Amerykanie od tamtego czasu wiedzą, do kogo telefonować w Europie, jaki jest numer telefonu naczelnych Europejczyków zawiadujących Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#BogdanKlich">I jeszcze jedna sprawa, o której warto pamiętać, a mianowicie kwestia bezpieczeństwa energetycznego. Nie możemy nad tym przejść do porządku dziennego. Decyzje większości, zaznaczam: znacznej większości państw europejskich, o tym, aby wycofać się z dostaw surowców energetycznych ze strony Federacji Rosyjskiej – jako retorsji po kolejnej inwazji Rosji na Ukrainie – powinny być skoordynowane i powinny być konsekwentnie kontrolowane i nadzorowane przez Unię Europejską, podobnie zresztą jak polityka sankcyjna w stosunku do Rosji, jeżeli w międzyczasie Rosja nie zdecyduje się na to, aby zakończyć swoją haniebną i krwawą inwazję na Ukrainę. W związku z tym kwestie bezpieczeństwa energetycznego leżą w interesie naszego kraju. Proszę potraktować zatem to wystąpienie jako wystąpienie, jak powiedziałem na początku, na kanwie tej ustawy, ale będące wkładem do dyskusji, która musi przejść także przez tę salę, dyskusji na temat priorytetów polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Kazimierza Ujazdowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Wszyscy mamy to poczucie, o którym mówił pan senator Klich – brakuje nam dyskusji o programie prezydencji i przekraczamy ramy debaty na temat ustawy, która zapewnia bezpieczeństwo na terytorium Rzeczypospolitej w trakcie prezydencji, bezpieczeństwo i efektywność naszych działań. Ja mogę podpisać się pod tym, o czym mówił pan senator Klich, pod zasadniczą intencją tego wystąpienia. Potrzebna jest nam ta dyskusja i jesteśmy spóźnieni. Prawdę powiedziawszy, polityka europejska powinna być takim obszarem, w którym rząd z własnej inicjatywy zaprasza parlament wcześniej niż zwykle do debaty o treści prezydencji, a także realizuje otwartą dyskusję publiczną z udziałem NGO. Są w tym zakresie dobre praktyki. KPO, choć oczywiście nieszczęśliwie się stało, że poprzedni rząd nie potrafił dopiąć tej kwestii, był jednak przedmiotem 7 czy 8 dużych paneli zorganizowanych przez „Stocznię” w imieniu organizacji pozarządowych w Polsce. Taka debata by się przydała w sprawie treści prezydencji. Prezydencja jest czymś, co interesuje i organizacje pozarządowe, i cały szereg segmentów życia gospodarczego w Polsce, bo po prostu dotyczy interesów gospodarczych, pewnych projektów na przyszłość. Apeluję więc o to, żeby zredukować to spóźnienie i żeby jak najszybciej otworzyć tę dyskusję, bo właściwie jej na poważnie nie ma. Doświadczenia krajów europejskich – tych, które sobie dobrze radzą w Unii Europejskiej – zawsze wskazują na to, że jeśli parlament jest partnerem w dziedzinie określania polityki europejskiej, to jakość tej polityki jest wyższa, a jeśli rząd robi to sam, pomijając parlament, to zazwyczaj ze szkodą dla jej jakości. A w kwestii zasadniczej… To jest absolutnie kluczowe, żeby prezydencja, treść prezydencji, przesłanie prezydencji nie było tylko potwierdzeniem obecności w Unii Europejskiej – bo jesteśmy tam już 20 lat – tylko było wyrazem pomysłu na Unię Europejską, pomysłu Polski na Unię Europejską. Dlatego też chciałbym, żeby mój głos wybrzmiał jednoznacznie. Jesteśmy spóźnieni i im szybciej uruchomimy tę dyskusję i w parlamencie, i na polu społecznym, tym większa będzie to korzyść dla Polski. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MaciejŻywno">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#MaciejŻywno">Głos w dyskusji do protokołu złożyli państwo senatorowie: Dunin Artur, Gorgoń-Komor Agnieszka, Hibner Jolanta, Komarnicki Władysław, Pęcherz Janusz, Siedlaczek Henryk, Szejnfeld Adam, Szwed Aleksander, Świlski Ryszard.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#MaciejŻywno">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#MaciejŻywno">Czy przedstawiciel rządu lub zaproszeni goście chcieliby jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie.)</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#MaciejŻywno">Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#MaciejŻywno">Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#MaciejŻywno">Zamykam ten punkt.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#MaciejŻywno">Dziękuję uprzejmie. Dziękuję gościom.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#MaciejŻywno">Wysoki Senacie, przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#MaciejŻywno">Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 106, a sprawozdanie komisji – w druku nr 106 A.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#MaciejŻywno">Sprawozdanie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisji Praw Człowieka i Praworządności oraz Komisji Ustawodawczej przedstawi Waldy Dzikowski.</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę. Zapraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WaldyDzikowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#WaldyDzikowski">Wczoraj połączone komisje, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Praw Człowieka i Praworządności, odbyły swoje posiedzenie w sprawie ustawy uchwalonej 14 czerwca – druki sejmowe nr 296, 392 i 392-A oraz druk senacki nr 106.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#WaldyDzikowski">Przedstawiciel ustawodawcy, czyli Sejmu, pan poseł Mariusz Witczak, przedstawił uzasadnienie ustawy, pokazując historię i możliwości udziału w wyborach poprzez głosowanie korespondencyjne. Głosowanie korespondencyjne zostało wprowadzone po raz pierwszy dla osób mieszkających za granicą, czyli dla Polonii, 5 stycznia 2011 r., w pierwszym kodeksie wyborczym. Tam dano możliwość głosowania korespondencyjnego osobom przebywającym, mieszkającym za granicą. Następnie w tymże roku była nowelizacja, 27 maja wprowadzono także możliwość głosowania korespondencyjnego dla osób niepełnosprawnych. Następnie powstała nowela kodeksu wyborczego z 11 lipca 2014 r., w której wprowadzono powszechne głosowanie korespondencyjne. Odbyła się wtedy szeroka debata i w kodeksie znalazły się zapisy właśnie dotyczące powszechnego głosowania korespondencyjnego. 11 stycznia 2018 r. powstała następna nowela, w której ograniczono możliwość głosowania korespondencyjnego do osób niepełnosprawnych. 31 marca 2020 r. ze względu na stan covidowy wprowadzono możliwość głosowania korespondencyjnego dla osób przebywających w izolacji i kwarantannie oraz osób powyżej sześćdziesiątego roku życia. Taki jest ustawowy stan obecny w kodeksie wyborczym.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#WaldyDzikowski">Omawiana ustawa przewiduje powrócenie do stanu prawnego z 2014 r., czyli przywrócenie powszechnego głosowania korespondencyjnego.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#WaldyDzikowski">W drugim czytaniu w Sejmie zgłoszono 19 poprawek, 14 było czysto technicznolegislacyjnych. Zostały przyjęte 2 poprawki, m.in. dotycząca możliwości przeliczenia głosów w komisjach wyborczych za granicą do 48 godzin. Odbyło się to przy szerokich konsultacjach, było tak zarówno w 2014 r., jak i w 2024 r.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#WaldyDzikowski">Odbyła się także dyskusja. Pan senator Wadim Tyszkiewicz zgłosił uwagę, ale także zadał pytanie skierowane do posła Mariusza Witczaka, dlaczego nie ma takiego powszechnego głosowania w wyborach samorządowych. Otóż odpowiedź była taka, że owszem jest, tylko w ograniczonym zakresie, mianowicie dotyczy ono osób przebywających w kwarantannie i izolacji, osób powyżej sześćdziesiątego roku życia oraz osób niepełnosprawnych. Nadal było pytanie, dlaczego nie ma powszechnego głosowania. Padła odpowiedź, że w przypadku tak małych gmin, tak małych obwodów czy komisji wyborczych o wynikach decyduje czasami nawet 1 głos, nie 20, 40 głosów, tylko 1 głos. W związku z tym, żeby się nie narażać na możliwość pewnej manipulacji związanej ze skorzystaniem z tego jakby dobrodziejstwa, nie wprowadzono powszechnego głosowania. Jednocześnie padła deklaracja, że będziemy wspólnie z organizacjami samorządowymi zastanawiać się nad rozwiązaniem, tak aby pan senator, ale także były prezydent Zielonej Góry był zadowolony z udzielonych odpowiedzi. Padła taka deklaracja, że będziemy wspólnie pracować m.in. nad rozwiązaniem kwestii poruszonej w zadanym pytaniu.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#WaldyDzikowski">Także Unia Metropolii Polskich zgłosiła swoje uwagi. Pytano również, czy dokonano symulacji kosztów związanych z wprowadzeniem tej ustawy. Proszono o zwrócenie uwagi na kwestie organizacyjne, mianowicie z troską wypowiadano się o działalności organizacyjnej samorządu. Przypomnę, że teraz w ustawie – Kodeks wyborczy przywrócono poprzedni stan prawny, czyli wójt, burmistrz będzie odpowiadał za wybory, za ich przygotowanie i organizację, a nie, tak jak było poprzednio, urzędnik administracyjny. Proponowano, aby zmienić czas dla wyborcy na zgłoszenie zamiaru głosowania z trzynastego dnia przed dniem wyborów na dwudziesty dzień przed wyborami. Chodzi o to, żeby dać więcej czasu na lepsze, sprawniejsze działanie administracji samorządowej, jeśli chodzi o przygotowanie wyborów. Proszono, aby zwrócić uwagę na zintegrowanie systemu Centralnego Rejestru Wyborców z systemem Poczty Polskiej, która będzie operatorem, jeżeli chodzi o kwestie głosowania korespondencyjnego.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#WaldyDzikowski">W toku dyskusji, po tych 2 uwagach, 2 pytaniach, zgłoszono wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek. Ten wniosek został przyjęty. W głosowaniu 4 senatorów się wstrzymało od głosu. Tak wyglądała debata i dyskusja na posiedzeniu 3 połączonych komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MaciejŻywno">Czy są pytania do senatora sprawozdawcy?</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pan senator Tyszkiewicz…</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#komentarz">(Senator Sekretarz Agnieszka Kołacz-Leszczyńska: Wcześniej była pani senator Bieda.)</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#MaciejŻywno">Przepraszam najmocniej. Dziękuję za przypilnowanie kolejności.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#MaciejŻywno">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#HalinaBieda">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#HalinaBieda">Panie Senatorze, ja mam 1 pytanie, związane głównie z Polonią i Polakami za granicą. Wiemy, że nowela, która usuwała głosowanie korespondencyjne, odbiła się szerokim echem. Myśmy też w Senacie potem mieli taką ustawę i poprawki. Czy odbyły się również konsultacje – bo mówił pan senator, że odbyły się szerokie konsultacje – ze środowiskami polonijnymi i czy wszystkie ich uwagi zostały uwzględnione? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WaldyDzikowski">Tak. Ta kwestia najbardziej leżała na sercu Sejmowi i Senatowi. Zresztą także były poseł Robert Tyszkiewicz w imieniu Polonii powiedział, że prosi o jak najszybsze przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Odbyły się szerokie konsultacje. Okazało się, że rzeczywiście to najbardziej dotknęło Polonię, która rzeczywiście odebrała to bardzo negatywnie, tym bardziej że obwody czy konsulaty są po prostu daleko od siebie i często głosowanie korespondencyjne jest jedyną możliwością, żeby wziąć udział w tym akcie demokratycznym, jakim są wybory.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#komentarz">(Senator Halina Bieda: Dziękuję.)</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MaciejŻywno">Sekundkę. Teraz pan senator Kwiatkowski zadaje pytanie. Już pilnuję kolejności.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja mam pytanie do pana senatora sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Konstytucja w art. 62 ust. 1 przyznaje prawo do głosowania wszystkim obywatelom polskim, niezależnie od tego, gdzie mieszkają czy w danym momencie przebywają, w kraju czy za granicą, niezależnie od tego, jaki jest charakter tego pobytu, stały czy czasowy. Tylko na przestrzeni ostatnich 10 lat… W 2011 r. uprawnionych do głosowania za granicą było 139 tysięcy Polaków, a w 2020 r., w drugiej turze wyborów prezydenckich – 524 tysiące. Czy zmiany, które są zaproponowane w nowelizacji kodeksu wyborczego, ułatwią Polakom mieszkającym za granicą lub mającym tam pobyt czasowy uczestnictwo w wyborach, do którego są konstytucyjnie uprawnieni?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WaldyDzikowski">Tak jest, Panie Senatorze. Oczywiście takie udogodnienia są. Samo wprowadzenie głosowania korespondencyjnego jest właśnie ukłonem w kierunku Polonii. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WaldyDzikowski">Po drugie, jak już powiedziałem wcześniej, jest możliwość liczenia głosów przez 48 godzin, a nie, jak w przypadku wyborców krajowych, przez 24 godziny. To po drugie.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#WaldyDzikowski">Po trzecie, jeżeli będzie 100 wyborców chętnych do głosowania korespondencyjnego, to stworzy się odpowiednie komisje, obwody, które będą, że tak powiem, ułatwiały to głosowanie.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#WaldyDzikowski">To są najważniejsze rzeczy, które zostały wprowadzone po to, aby Polonia, która, jak pan senator zauważył, coraz częściej i w większej liczbie bierze udział w wyborach… Zrobiono w tej ustawie ukłon w stronę wyborców mieszkających za granicą. Skorzystano także z uwag PKW. Przy szerokich konsultacjach z Polonią wprowadzono te wszystkie zmiany głównie z myślą o Polakach przebywających lub mieszkających czasowo i na stałe za granicą.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pan senator Tyszkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WadimTyszkiewicz">Panie Senatorze, ja chciałbym, żeby to wybrzmiało, bo to mi wypadło. Ta ustawa wprowadza powszechność głosowania korespondencyjnego. Czy rzeczywiście jest to powszechność? Czy wszyscy mogą wziąć udział w takim głosowaniu, czy jednak ogranicza się to – chciałbym, żeby to wybrzmiało z mównicy – do określonej grupy odbiorców?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, rzeczywiście jest to głosowanie powszechne, jeżeli chodzi o wybory europejskie, prezydenckie, parlamentarne. Ograniczenie dotyczy, tak jak powiedziałem… Zacytowałem pańskie pytanie, Panie Senatorze, skierowane do pana posła Witczaka, dlaczego nie zastosowano tej samej reguły powszechności, jeżeli chodzi o wybory samorządowe. Jeszcze raz powtórzę: w przypadku wyborców samorządowych ograniczono to do osób z niepełnosprawnością, przebywających na kwarantannie i w izolacji oraz powyżej sześćdziesiątego roku życia. Czyli nie ma, jeszcze raz powtarzam, w pełni powszechnego głosowania korespondencyjnego w wyborach samorządowych. Nie chciałbym jeszcze raz powtarzać, bo cytowałem słowa pana posła Witczaka. Mogę zadeklarować, także w swoim imieniu, Panie Senatorze – wiem, że jest pan gotowy do pracy – że znajdziemy dobre rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WadimTyszkiewicz">Ja chciałbym jeszcze dopytać o powszechność w wyborach do Parlamentu Europejskiego i do polskiego parlamentu. Tutaj to dotyczy wszystkich wyborców?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WaldyDzikowski">Wszystkich wyborców.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MaciejŻywno">Pytanie zadaje pan senator Adam Szejnfeld.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AdamSzejnfeld">Panie Senatorze, wiemy z ustawy, że wyborca będzie miał czas na zgłoszenie chęci głosowania korespondencyjnego do trzynastego dnia przed dniem wyborów, jeżeli będzie w kraju, i do trzydziestego dnia przed wyborami, jeżeli będzie przebywał za granicą. Mamy bardzo mobilne społeczeństwo. I bardzo dobrze zresztą. Z uwagi na naukę, pracę, kontrakty, urlopy, i to nie zawsze planowane, część osób przed tym trzynastym dniem nie będzie być może wiedziała, że będzie za granicą, a jak będzie za granicą, minie już czas możliwości zgłoszenia do konsulatu. Czy ustawa przewiduje dla takich osób możliwość zagłosowania korespondencyjnego, a jeżeli tak, to jakie warunki musiałaby spełnić dana osoba?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WaldyDzikowski">Doceniając, Panie Senatorze, pańską troskę i takie głębokie wejście w tę ustawę…</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: Troskę o każdego obywatela.)</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#WaldyDzikowski">Jasne. Odpowiedź brzmi: nie. Terminy są z góry zapisane i muszą być respektowane. To będzie akt prawny i niestety nie będzie żadnej możliwości, że tak powiem, odstępstwa od tych terminów. Ja tylko wspomnę jeszcze, że dla osób, które przebywają w izolacji czy np. na kwarantannie, są nawet 3 dni. W związku z tym ustawodawca… Takie losowe przypadki mogą się zdarzyć. Bazujemy także na doświadczeniach. Swoje doświadczenia przekazała nam także Państwowa Komisja Wyborcza. Nie było zakłóceń w poprzednich… Kiedy mieliśmy do czynienia z głosowaniem korespondencyjnym, nie było takich podstawowych czy zasadniczych zakłóceń, jeżeli chodzi o to głosowanie. Tym bardziej że wprowadzając jeszcze raz głosowanie korespondencyjne, chcemy dopiero zaprosić ludzi – bo to jest możliwość, to jest fakultatywny sposób – do skorzystania z tej ustawy. Mogą to zrobić lub nie. Na razie paręnaście tysięcy ludzi skorzystało z możliwości udziału w wyborach korespondencyjnych. Wierzę, że wypadki losowe, bo takie też… To m.in. pod tym kątem patrzy się w przypadku tej ustawy, próbując rozwiązać problemy Polek i Polaków. Spowoduje to, że przyzwyczaimy ludzi do brania udziału w największym i najważniejszym akcie będącym fundamentem demokracji, jakim są jakiekolwiek wybory.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: Chciałbym spytać w takim razie…)</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#MaciejŻywno">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AdamSzejnfeld">Okej… To znaczy ja nie bardzo z tym się zgadzam, bo wydaje mi się, że można byłoby wprowadzić jakieś rozwiązanie, ale przed nami jeszcze przecież… No, życie i praktyka.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#komentarz">(Senator Waldy Dzikowski: No tak.)</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#AdamSzejnfeld">Ale w takim razie osoba, która jest rezydentem, mieszka w Polsce, nie za granicą, bo tam to wiadomo, że zgłasza się do konsula co najmniej 30 dni przed et cetera…</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#komentarz">(Senator Waldy Dzikowski: Tak, tak, tak.)</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#AdamSzejnfeld">A więc osoba, która mieszka w Polsce i planuje wyjazd za granicę… Czy ona zgłasza chęć głosowania, nawet z uwzględnieniem tych terminów 13, 30 dni – ciągle mówię, że tu, w Polsce – wójtowi, burmistrzowi albo prezydentowi w związku z tym, że będzie chciała głosować za granicą, czy od razu musi zgłosić chęć głosowania konsulowi w kraju, w którym, jak przypuszcza, będzie w dniu wyborów? Zwraca się do wójta czy do konsula?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WaldyDzikowski">Jeżeli będzie się mieścił w tych ustawowych terminach, o których rozmawialiśmy, Panie Senatorze… Jeżeli planuje pobyt za granicą, to wtedy już nie wójt, burmistrz czy prezydent, tylko konsul i konsulat. Tak? Przedstawiciel PKW kiwa głową, że mam rację.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#MaciejŻywno">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#MaciejŻywno">Pani senator Bogucka. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AnnaBogucka">Panie Senatorze, mam proste, podstawowe pytanie. Wprawdzie już częściowo pan senator na nie odpowiedział, ale spytam. Jaki jest cel tego głosowania powszechnego? Bo uważam, że jeżeli chodzi o zwiększenie frekwencji, to powinna być praca dotycząca bardziej uświadamiania i zachęcania do wzięcia udziału w wyborach. To jest traktowane teraz, tj. wybory, jako takie swoiste święto demokracji; mieszkańcy zbierają się całymi rodzinami i idą głosować. Rozumiem, że powinno być wprowadzone ułatwienie dla grup szczególnych, a więc osób niepełnosprawnych czy osób starszych, niemniej jednak w przypadku wszystkich nie widzę takiej potrzeby i sensu. Tym bardziej że przecież jest mowa o tym, że wybory powinny być powszechne, ale również tajne…</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#komentarz">(Sygnał timera)</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#AnnaBogucka">…tymczasem tutaj ta tajność może już wzbudzać trochę wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek Maciej Żywno: Pytanie, Pani Senator.)</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#komentarz">(Senator Waldy Dzikowski: Rozumiem pytanie.)</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#AnnaBogucka">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WaldyDzikowski">Po pierwsze, Trybunał Konstytucyjny chyba w lipcu 2011 r., jeżeli dobrze pamiętam, rozstrzygnął w swoim postanowieniu, że wybory korespondencyjne są zgodne z konstytucją. Po drugie, rozszerzenie katalogu możliwości głosowania – a są także wypadki losowe – to jest ukłon ustawodawcy w stosunku do ludzi, którzy znaleźli się w różnych sytuacjach życiowych, często uniemożliwiających im oddanie głosu w normalnym, standardowym trybie głosowania. W związku z tym to jest tylko możliwość i Polka lub Polak może z niej skorzystać lub też nie. Rozszerzenie katalogu to będzie tylko i wyłącznie ukłon polskiego ustawodawcy, Sejmu i Senatu, potwierdzony podpisem pana prezydenta, w stosunku do tych ludzi, którzy nie mają możliwości zagłosowania przy urnach w sposób standardowy. I nie myślę tu tylko o osobach niepełnosprawnych, osobach pozostających na kwarantannie czy w izolacji. Ja tylko przypomnę, Pani Senator, że Prawo i Sprawiedliwość rzeczywiście zgadzało się na głosowanie korespondencyjne. Zaskarżone to zostało do TK, a TK orzekł to, co powiedziałem wcześniej. Później, jak wprowadziliśmy powszechne głosowanie, to się okazało, że jest możliwość manipulacji, sprzedawania pakietów itd., no, różne padały głosy, powiem nawet, że insynuacje co do zachowań Polek i Polaków. Ale żeby w tych różnych uzasadnieniach zachować się całkiem już… No, przypomnę, że 31 marca, jak chciano wprowadzić wybory powszechne, chociaż w ekstraordynaryjnej sytuacji, bo pod rygorami epidemii, to te same osoby, które wcześniej mówiły, że w ogóle po co to i dlaczego, że to jest niepotrzebne i że podlega różnym manipulacjom, tu już uważały, powołując się na orzeczenie TK, że jest to zgodne z konstytucją i że to jest jedyny możliwy, najlepszy sposób głosowania, dający Polkom i Polakom możliwość głosowania powszechnego.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#WaldyDzikowski">W związku z tym wszystkim uważam, że to jest rozwiązanie, które daje możliwość, a nie zmusza.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#komentarz">(Senator Anna Bogucka: Jeszcze…)</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#MaciejŻywno">Rozumiem, że jeszcze… Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AnnaBogucka">Tak, jeszcze mam pytanie.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#AnnaBogucka">A więc te same osoby, które wtedy to bojkotowały, mówiąc, że to w żaden sposób nie może być przeprowadzone – a przypominam, że to była sytuacja szczególna, epidemia – teraz przedstawiają to inaczej.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#AnnaBogucka">Mam jeszcze jedno pytanie, dotyczące czegoś zupełnie innego. Kto będzie się zajmował dystrybucją pakietów? Pytam, ponieważ wiemy, że w bardzo trudnej sytuacji jest Poczta Polska – likwiduje się tam czy ogranicza się zatrudnienie – a do tego przecież nie wiemy nawet, jaka będzie rozmiarowo potrzeba dystrybuowania tych pakietów.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#WaldyDzikowski">Mam nadzieję, że będzie ich więcej niż ponad 12 tysięcy, a tylu było tych, którzy korzystali z dobrodziejstw poprzedniej ustawy. Ale oczywiście to będą już działania pomiędzy Państwową Komisją Wyborczą a operatorem, którym będzie Poczta Polska. I to jest sprawa na etapie nie ustawowym, ale organizacyjnym, związanym z przeprowadzaniem wyborów. Tak jak powiedziałem, wróciliśmy także od urzędnika do wójta i burmistrza, którzy będą odpowiedzialni za zorganizowanie wyborów u siebie.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Maciej Żywno: Dziękuję bardzo…)</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#WaldyDzikowski">Ja jeszcze tylko jedno chciałbym powiedzieć, bo brałem udział w tej debacie, o której mówi pani senator, gdyż wtedy byłem w Sejmie. Otóż muszę powiedzieć, że nie negowaliśmy wcale wprowadzania powszechności, tylko sposób robienia tego i niezgodność z konstytucją. Przypomnę, że orzeczenie TK mówi, iż zasadnicze zmiany w kodeksie wyborczym należy wprowadzić na pół roku przed ogłoszeniem wyborów – czyli nie przed terminem wyborów, tylko przed ogłoszeniem wyborów – a to było 2 miesiące…</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#komentarz">(Senator Anna Bogucka: To była inna sytuacja…)</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#WaldyDzikowski">Ale konstytucji nie można łamać w żadnej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#MaciejŻywno">Pytanie zadaje pan senator Rusiecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JarosławRusiecki">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JarosławRusiecki">Panie Senatorze, ja mam pytanie z racji tego, że jest to projekt poselski, wybiegający może trochę w przyszłość co do ewentualnych zmian w kodeksie wyborczym. Czy w czasie dyskusji nad tą ustawą był podnoszony wątek obniżenia wieku uczestnictwa w wyborach do szesnastego roku życia? Czy takie dyskusje w kręgu pomysłodawców, w kręgu wnioskodawców tego projektu się pojawiają? No i jakie jest zdanie pana senatora w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, one się pojawiają w przestrzeni medialnej i publicznej. Mówi się o szesnastym roku życia – były takie propozycje, akurat nie z mojej partii, tylko z innych, naszych wcześniejszych koalicjantów… Gdy wprowadzaliśmy kodeks wyborczy, zastanawialiśmy się nad tym, ale uznaliśmy, że osiemnasty rok życia jest tym rozwiązaniem, które należy podtrzymać. I ja w tej chwili nie widzę, przynajmniej w tym momencie, żadnej potrzeby… Chociaż w niektórych krajach to rozwiązanie jest procedowane i zostało ostatnimi czasy… Kodeks wyborczy, jak i nasza dojrzałość do wyborów, jak pan senator wie, to sprawa dynamiczna, ta dojrzałość się zwiększa i bardzo się cieszę, że ostatnie wybory, przynajmniej te parlamentarne, były tego odzwierciedleniem, gdy chodzi o tę wysoką frekwencję. Ale nie było, o ile wiem – a rozmawiałem z posłem sprawozdawcą – jakiejś takiej strategicznej debaty na temat wieku. Głównie zastanawiano się nad tym, aby przywrócić zgodnie z procedurami legislacyjnymi stan poprzedni, z 2014 r., i wprowadzić pewne rozwiązania z udogodnieniami dla Polonii, o które pytał pan senator Kwiatkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#MaciejŻywno">Nie widzę więcej zgłoszeń do pytań.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#MaciejŻywno">Przechodzimy do wystąpień naszych szanownych gości.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#MaciejŻywno">Witam serdecznie pana posła Mariusza Witczaka. Witam serdecznie pana ministra Tomasza Szymańskiego ze współpracownikami z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Witam również pana dyrektora Lecha Gajzlera z Krajowego Biura Wyborczego.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#MaciejŻywno">Projekt ustawy został wniesiony przez posłów.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#MaciejŻywno">Czy upoważniony przedstawiciel wnioskodawców, pan poseł Mariusz Witczak, pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#komentarz">(Poseł Mariusz Witczak: Tak.)</u>
<u xml:id="u-62.8" who="#MaciejŻywno">Panie Pośle, uprzejmie zapraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MariuszWitczak">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#MariuszWitczak">Chciałbym bardzo serdecznie podziękować państwu za szybkie prace nad tą bardzo ważną ustawą, nowelą kodeksu wyborczego. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować członkom 3 połączonych komisji, które wczoraj obradowały i przyjęły bez poprawek naszą ustawę. Również bardzo serdecznie dziękuję panu senatorowi, wieloletniemu posłowi, Waldemu Dzikowskiemu, sprawozdawcy, za bardzo wnikliwe omówienie przebiegu wczorajszego posiedzenia 3 połączonych komisji, jak również kontekstu tego ważnego instrumentu w kodeksie wyborczym, jakim jest głosowanie korespondencyjne.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#MariuszWitczak">Szanowni Państwo, ponieważ pan senator Waldy Dzikowski wnikliwie omówił te kwestie, ja pozwolę sobie tylko bardzo krótko zwrócić uwagę na kilka ważnych aspektów.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#MariuszWitczak">Przede wszystkim przywracamy możliwość powszechnego głosowania korespondencyjnego, ale będzie to głosowanie o charakterze alternatywnym. Chcę, żeby to bardzo jasno wybrzmiało, ponieważ podstawową formą głosowania cały czas jest wizyta w lokalu wyborczym i oddanie głosu poprzez wrzucenie karty do urny wyborczej. To jest instrument uzupełniający, on wspiera tych, którzy nie mogą głosować tradycyjną metodą. Z tego punktu widzenia jest traktowany jako unowocześnienie sposobu oddawania głosów. A takich alternatywnych form głosowania jest bardzo wiele, np. głosowanie przez pełnomocnika. Trwa też żywa debata, którą uruchomiliśmy w Sejmie, na temat głosowania przez internet, które coraz bardziej staje się tematem debaty publicznej i zapewne będzie przedmiotem naszych wnikliwych analiz. Głosowanie przez internet daje jeszcze większą swobodę niż głosowanie korespondencyjne tym, którzy w konkretnym dniu nie mogą udać się do lokalu wyborczego.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#MariuszWitczak">Szanowni Państwo, tradycyjne pytanie to jest właśnie to pytanie dotyczące wyborów samorządowych. Ja się podpisuję pod tym, co powiedział senator Dzikowski na temat wyborów samorządowych, jednocześnie deklarując również prace systemowe nad kwestią głosowania korespondencyjnego może w szerszym wymiarze w wyborach samorządowych. Na ten temat wczoraj wymieniłem z panem senatorem, prezydentem Tyszkiewiczem kilka zdań. Mamy dużo czasu – 5 lat – do wyborów samorządowych, tak więc gdyby trzeba było jeszcze systemowo przemyśleć kwestie związane z głosowaniem korespondencyjnym w wyborach samorządowych, to mamy czas i my to zrealizujemy.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#MariuszWitczak">Jeżeli chodzi o pytanie pana senatora Adama Szejnfelda, to tylko krótko chcę powiedzieć, Panie Senatorze, że mamy bardzo jasne procedury dotyczące organizacji wyborów za granicą. Jeśli chodzi o wybory w przypadku Polaków na stałe zamieszkujących za granicą, to jest procedura konsularna… Jest procedura, która dotyczy Polaków na stałe zamieszkujących za granicą, i jest procedura, która dotyczy naszych rodaków zamieszkujących w kraju, którzy chcą korzystać z tego instrumentu. Dlatego nie da się mieszać tych 2 systemów, bo tak to właśnie wygląda. W przyszłości, gdybyśmy mieli np. głosowanie przez internet, nie mielibyśmy tego problemu, bo gdy ktoś po terminie dochodzi do wniosku, że chce skorzystać z głosowania nietradycyjnego, to wtedy oczywiście ma dużo większą swobodę operowania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#MariuszWitczak">Ja przy tej okazji chcę również podziękować wszystkim stronom, które wzięły udział w pisaniu projektu, już dobrze nam znanego, jednak wymagającego wpasowania w nowe ramy prawne, no bo w ostatnich latach doszło do rozmaitych zmian w kodeksie wyborczym. No i właśnie te strony to Państwowa Komisja Wyborcza, Krajowe Biuro Wyborcze, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz organizacje pozarządowe. I chcę państwu powiedzieć, że tak na dobrą sprawę my skorzystaliśmy ze wszystkich podpowiedzi i w konsensusie napisaliśmy ten projekt.</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#MariuszWitczak">Kończąc, chcę zwrócić uwagę – bo przy każdej okazji to promuję – na bardzo nowoczesne rozwiązanie, które w związku z głosowaniem korespondencyjnym się pojawia, na możliwość głosowania przedwczesnego. Mianowicie wtedy nie zamawiamy pakietu wyborczego na wskazany adres, tylko osobiście na 5 dni przed wyborami czy, mówiąc ściślej, przed ciszą wyborczą, czyli w tygodniu poprzedzającym wybory, możemy udać się, np. w poniedziałek czy wtorek przedwyborczy, i odebrać pakiet wyborczy, ten pakiet otworzyć i zagłosować. On jest podwójnie zabezpieczony. Mamy kartę do głosowania z dedykowaną kopertą, mamy oświadczenie dotyczące tajności głosowania oraz zachowania wszystkich standardów z tym związanych i wreszcie mamy kopertę, w którą to wszystko pakujemy. Możemy osobiście tego samego dnia zdeponować kopertę w każdej jednostce pocztowej, ponieważ poczta będzie dedykowanym operatorem.</u>
<u xml:id="u-63.8" who="#MariuszWitczak">Przy tej okazji chcę podnieść jeszcze jedną kwestię, ponieważ pojawia się zawsze porównanie głosowania powszechnego korespondencyjnego, tego, które my chcemy wprowadzić, o charakterze alternatywnym, z próbą przepychania powszechnego głosowania w 2020 r. Ja to nazwę wprost: to było rozwiązanie o charakterze patologicznym, które zgodnie z opinią Państwowej Komisji Wyborczej nie mogłoby rodzić uznania wyborów prezydenckich, gdyby było zastosowane. Wtedy zabrano bowiem kompetencje Państwowej Komisji Wyborczej, zabrano kompetencje należytym organom, które zarządzają wyborami, i Poczta Polska stała się Państwową Komisją Wyborczą, a przydomowe skrzynki – urnami wyborczymi. Kompletnie inaczej będzie w ramach tej procedury, bo tutaj, jeżeli ktoś sobie zamówi pakiet wyborczy, to będzie musiał osobiście go odebrać, a potem albo osobiście go wysłać, zamawiając wizytę operatora, czyli Poczty Polskiej, u siebie, albo osobiście odnieść do wskazanej jednostki pocztowej, którą sobie wybierze. No więc to jest kompletnie inna sytuacja i proszę nie mieszać tych 2 porządków, bo to są 2 różne kwestie. Próba zorganizowania wyborów w taki sposób w 2020 r. zwyczajnie zakończyłaby się katastrofą, wybory byłyby zwyczajnie nieuznane. A tu mamy procedurę dobrze wypracowaną, dobrze już rozpoznaną.</u>
<u xml:id="u-63.9" who="#MariuszWitczak">Jeszcze raz wszystkim państwu serdecznie dziękuję. Dziękuję również za to, że ustawa została przez połączone komisje uchwalona bez poprawek. I z czystym sumieniem chciałbym państwu zarekomendować taką samą decyzję na posiedzeniu plenarnym, kończącym bieg legislacyjny tej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#MaciejŻywno">Czy są pytania do pana posła?</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pan Kwiatkowski, pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: Taka odległość gigantyczna z Sejmu do…)</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Halo!)</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#MaciejŻywno">Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-64.6" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: A, proszę bardzo…)</u>
<u xml:id="u-64.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Zdecydujcie się, kto jest…)</u>
<u xml:id="u-64.8" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: Pan senator Kwiatkowski.)</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja chciałbym zapytać pana posła sprawozdawcę: dlaczego według pana dopiero teraz pojawia się to rozwiązanie co do możliwości głosowania korespondencyjnego dla osób pozostających w kwarantannie, izolacji lub izolacji domowej? No, to jednoznacznie wynika, bym powiedział, z pewnych doświadczeń związanych z pandemią. Czemu wcześniej, według pana posła, ówczesna większość parlamentarna… przepraszam, sejmowa, żeby już być precyzyjnym, nie wyszła z taką propozycją?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MariuszWitczak">Senator, poseł Waldy Dzikowski mówił dużo o historii wpisywania tego instrumentu do kodeksu wyborczego. No i krótko mówiąc, pandemia, COVID, który jest dobrze rozpoznany, doprowadził do takich konkluzji… Krótko mówiąc, nikt wcześniej nie przypuszczał, że dojdzie do tak masowej pandemii i że wpisanie tego typu rozwiązania będzie wymogiem.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#MariuszWitczak">Chcę tylko jeszcze raz zwrócić uwagę na ważną kwestię polegającą na tym, że terminy dotyczące zapisywania się do głosowania korespondencyjnego są inne niż te, które dotyczą osób objętych kwarantanną. O tym też mówił senator Dzikowski, że nawet na 3 dni przed wyborami w trybie ekstraordynaryjnym, jeżeli zostaniemy objęci kwarantanną, będziemy mogli zamówić sobie pakiet wyborczy, a w przypadku osób zdrowych te terminy są wcześniejsze. I dlatego ta kategoria w ogóle w kodeksie funkcjonuje. Ona również funkcjonuje w wyborach samorządowych, bo kiedy ktoś zostaje objęty kwarantanną już po terminach, w których miałby się zapisać – nawet jeżeli jest osobą powyżej sześćdziesiątego roku życia – to może jeszcze z opóźnieniem otrzymać pakiet wyborczy. No, to jest inny tryb. Krótko mówiąc, Panie Senatorze, czasy nowożytne podpowiedziały nam to rozwiązanie. Dzisiaj, jak uważam, to już jest wymóg, który będzie funkcjonował w różnych ustawach ze względu na nasze doświadczenia z COVID-19.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#MaciejŻywno">Pytanie zadaje pan senator Adam Szejnfeld.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym tylko rozwiać taką wątpliwość, której nabrałem po odpowiedzi pana posła w związku z wcześniejszą wypowiedzią pana senatora sprawozdawcy. Mianowicie pytałem o głosowanie, nazwijmy to, osób mobilnych ze względu na naukę, pracę, urlopy itd. Pan senator sprawozdawca powiedział, że kwestie terminów są niezmienne: do trzynastego dnia, jeśli głosujemy w kraju, do trzydziestego dnia, jeśli głosujemy za granicą. Pan poseł z kolei powiedział, że w ogóle nie można mieszać tych 2 sfer głosowania, w kraju i za granicą. W związku z tym powstała ta moja wątpliwość.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#komentarz">(Poseł Mariusz Witczak: Już odpowiadam…)</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym w takim razie zapytać, czy osoba, która mieszka w Polsce, ale wie, że w terminie wyborów będzie za granicą, będzie mogła zagłosować korespondencyjnie, czy nie będzie mogła zagłosować korespondencyjnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MariuszWitczak">Już odpowiadam. Mamy te 2 tryby ze względu na specyfikę organizacji wyborów i rejestr wyborców: ten, który dotyczy organizowania wyborów w Polsce, i ten, który dotyczy organizowania wyborów za granicą. Każdy obywatel, który jest mobilny, może odwiedzić osobiście konsulat – nawet jeżeli się nie zapisze na tryb korespondencyjny, bo to jest tryb alternatywny – i w ramach tej swojej mobilności, przebywając za granicą, zagłosować w konsulacie. Tak jest we wszystkich wyborach. A jeżeli chodzi o zapisywanie się na pakiety wyborcze, no to wskazanie adresu za granicą, na który ma być dostarczony pakiet wyborczy, odbywa się w tym trybie, który określiliśmy w tej ustawie, w tej części ustawy, za którą odpowiada MSZ, czyli w terminie 30 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#MaciejŻywno">Spoglądam na pana i widzę, że jeszcze…</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: Nie, nie…)</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#MaciejŻywno">A widziałem, że…</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: Pan poseł jest z Kalisza, ja też jestem z Kalisza, więc nie będę dopytywał.)</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#komentarz">(Poseł Mariusz Witczak: Spotkamy się w Kaliszu i sobie to wyjaśnimy.)</u>
<u xml:id="u-70.7" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: I sobie wyjaśnimy, tak jest.)</u>
<u xml:id="u-70.8" who="#MaciejŻywno">Dziękuję za tę wyrozumiałość.</u>
<u xml:id="u-70.9" who="#MaciejŻywno">Więcej pytań do pana posła nie ma.</u>
<u xml:id="u-70.10" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Pośle.</u>
<u xml:id="u-70.11" who="#komentarz">(Poseł Mariusz Witczak: Jeszcze raz serdecznie dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-70.12" who="#MaciejŻywno">Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?</u>
<u xml:id="u-70.13" who="#MaciejŻywno">Panie Ministrze, serdecznie zapraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#TomaszSzymański">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#TomaszSzymański">Oczywiście skorzystam z tej sposobności. Przysłuchiwałem się debacie na temat zmian w kodeksie wyborczym. Dziękuję zarówno posłowi wnioskodawcy, jak i sprawozdawcy komisji, wielce uznanym, doświadczonym parlamentarzystom.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#TomaszSzymański">Mieliśmy okazję razem, wspólnie pracować nad zmianami w kodeksie wyborczym w 2014 r., wtedy, kiedy te zmiany poszły bardzo daleko, w kierunku niekorzystnym dla wyborców. Na szczęście w tym aspekcie… My upowszechniamy głosowanie, poszerzając te zapisy o alternatywną możliwość głosowania korespondencyjnego. Oczywiście rząd ani ministerstwo spraw wewnętrznych nie jest podmiotem, który organizuje wybory i odpowiada za proces wyborczy. Tutaj właściwymi podmiotami są Krajowe Biuro Wyborcze oraz Państwowa Komisja Wyborcza, jednak my w tym procesie uczestniczymy i, Szanowni Państwo, nadal będziemy uczestniczyć.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#TomaszSzymański">No, podkomisja będzie nadal pracować. Wiem, że w najbliższym czasie podejmie działania w zakresie prac nad kodeksem wyborczym, bo tam jest wiele kwestii, które należy jeszcze poprawić. Są wśród nich również kwestie finansowe. Szanowni Państwo, tak gwoli informacji powiem, że jesteśmy zobowiązani do pokrywania kosztów transportu, dowożenia mieszkańców do obwodowych komisji wyborczych. Zastanowimy się głęboko nad zmianą w tym zakresie, bo to kosztuje budżet państwa kilkanaście, kilkadziesiąt milionów złotych. Te pieniądze zostaną przeznaczone na koszty związane m.in. z zapewnieniem możliwości głosowania korespondencyjnego.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#TomaszSzymański">Serdecznie państwu dziękuję za wczorajsze posiedzenie komisji, za konstruktywną debatę. Jestem głęboko przekonany, że przed nami kolejne spotkania, dotyczące kolejnych zmian w kodeksie wyborczym. Serdecznie dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#MaciejŻywno">Sekundkę, bo są pytania.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#MaciejŻywno">Pan senator Adam Szejnfeld, a potem pan senator Fedorowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AdamSzejnfeld">Panie Ministrze, korzystając z pana obecności… Bo w wystąpieniach pana posła sprawozdawcy i pana senatora sprawozdawcy przewinął się wątek planowanych na przyszłość prac dotyczących ewentualnego głosowania elektronicznego. Ja bym powiedział pół żartem, pół serio, że 10 lat temu byłem hurraoptymistą w tym zakresie, 5 lat temu byłem optymistą, a od 2 lat… nie chcę powiedzieć, że jestem pesymistą – mam tu na myśli oczywiście wojnę w Ukrainie i całą sferę ataków w cyberprzestrzeni, które mają swoje źródło na Wschodzie – no ale jestem do tego nastawiony sceptycznie. Tak więc widać, że ten poziom optymizmu u mnie radykalnie spadł. Oczywiście mam tu na myśli bezpieczeństwo wyboru, który tak de facto, jeśli zapadnie, jest nieodwracalny…</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#komentarz">(Sygnał timera)</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Maciej Żywno: Pytanie.)</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#AdamSzejnfeld">…jest nieodwracalny, a to ma zasadnicze znaczenie dla państwa, na wiele lat. Chciałbym więc jednak zapytać, czy trwają te prace, czy nie, na jakim etapie one są, jeżeli trwają, itd., itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#TomaszSzymański">Pragnę poinformować, tak jak podkreśliłem w swoim wystąpieniu, Panie Senatorze, że my nie jesteśmy podmiotem odpowiedzialnym za realizowanie procesu wyborczego, my możemy go wspomagać. I oczywiście w dyskusji, bo o tym pan senator mówi, przewija się… Ale także są państwa, które organizują proces wyborczy za pomocą systemów teleinformatycznych. I w przyszłości ten pesymizm u pana, Panie Senatorze, powinien przerodzić się w optymizm, ponieważ jesteśmy skazani na formułę wykorzystania systemów teleinformatycznych do przeprowadzania procesów wyborczych, aczkolwiek, słusznie, pesymizm ten może wynikać z obaw o system zabezpieczeń, o szczelność tego procesu gwarantującego bezpośredniość i tajność wyborów, bo to pan ma na myśli. I bardzo ważnym aspektem jest również ochrona danych osobowych. Tak że ten proces trwa. On na pewno zostanie poddany dyskusji w ramach podkomisji, której pracami kieruje pan poseł Witczak, ponieważ tego typu postulat co do zmian padł również podczas debaty dotyczącej tego projektu. Były również pokusy, żeby wprowadzić poprawkę, ale ta poprawka wykraczała poza materię ustawy. Dlatego też pojawiło się zobowiązanie pana posła Witczaka co do rozpatrywania tej sprawy i dyskusji na temat alternatywnych form, rozszerzenia ich o systemy teleinformatyczne i to jest na pewno przed nami.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#MaciejŻywno">Pytanie zadaje pan senator Grzegorz Fedorowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#GrzegorzFedorowicz">Panie Marszałku, ja miałem zapytać o to samo, o co pytał pan senator Szejnfeld, w związku z tym otrzymałem już odpowiedź. Chodziło mi również o inne kanały głosowania, m.in. konkretnie chciałem zapytać o mObywatela, ponieważ mamy tu gotowy kanał komunikacyjny, który mógłby być wykorzystany do tych celów, i wydaje się, że dość bezpieczny. W związku z tym chciałbym zapytać o to. Ale po części już otrzymałem odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#TomaszSzymański">Bardzo krótko. Ten komponent mObywatela właśnie ze względu na to, że został sprawdzony i mamy do niego zaufanie, również jest brany pod uwagę. Aczkolwiek pomysłów na rozwiązania w kwestii rozszerzenia o głosowanie teleinformatyczne jest dużo, ten aspekt również jest włączony do dyskusji, ale powtarzam: do dyskusji, nie do planów, bo przed nami ciężka praca z teleinformatykami oraz z wieloma instytucjami zabezpieczającymi tajność głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#MaciejŻywno">Pytanie zadaje pan senator Krzysztof Kwiatkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dzisiaj się zajmujemy w sposób szczególny tymi zmianami, które dotyczą powszechności głosowania korespondencyjnego. Ale czy ministerstwo, oczywiście z uwzględnieniem tego, że podmiotem wiodącym jest Państwowa Komisja Wyborcza… Czy państwo prowadzicie jakieś prace analityczne, które by ewentualnie poprzedzały propozycje zmian w przepisach prawa, w kontekście tych rzeczy, które się pojawiły w ostatniej kampanii wyborczej? Mamy do czynienia z bardzo szerokim wykorzystywaniem środków publicznych do prowadzenia imprez o charakterze partyjno-politycznym, mamy aferę związaną z Lasami Państwowymi, mamy różne środki i fundusze rządowe, które były wykorzystywane do organizacji pikników, festynów, na których czystym przypadkiem pojawiali się wyłącznie kandydaci jednej partii politycznej, jednego komitetu wyborczego. Czy w tym zakresie państwo w ministerstwie, w rządzie prowadzą jakieś prace, analizy, które w przyszłości mogą skutkować propozycjami zmian legislacyjnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#TomaszSzymański">Słusznie pan zauważył, Panie Senatorze, że z uwagi na swoją właściwość ministerstwo spraw wewnętrznych nie podejmuje tego typu działań, po prostu tym się nie zajmujemy, aczkolwiek ten obszar, o którym pan wspomniał, podlega przede wszystkim ocenie opinii publicznej, to po pierwsze, ale również, po drugie, właściwych organów. Państwowa Komisja Wyborcza jest tym właściwym organem do badania tego typu działań nielegalnych, które wykraczają poza zwykłą kampanię wyborczą. Głównie chodzi o finansowanie tego typu procederów. Rozumiem, że pan senator, pan minister Bodnar w ramach kompetencji swojego ministerstwa również być może w pewnym momencie będzie zainteresowany tego typu działaniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#MaciejŻywno">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#MaciejŻywno">Nie ma więcej pytań.</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Szymański: Dziękuję serdecznie.)</u>
<u xml:id="u-81.4" who="#MaciejŻywno">Czy zaproszeni goście w tym punkcie pragną zabrać głos? Tutaj szczególnie pytanie…</u>
<u xml:id="u-81.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie.)</u>
<u xml:id="u-81.6" who="#MaciejŻywno">Nie ma chętnych. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-81.7" who="#MaciejŻywno">Zakończyliśmy listę pytających.</u>
<u xml:id="u-81.8" who="#MaciejŻywno">Przechodzimy do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-81.9" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, pan senator Krzysztof Kwiatkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Panie i Panowie Senatorowie! Ale przede wszystkim Polki i Polacy!</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kodeks wyborczy to reguły i zasady, według których polscy obywatele realizują jedno z najważniejszych swoich praw, czyli możliwość wyboru w wolnych, powszechnych, demokratycznych, tajnych, równych wyborach tych, którzy ich później reprezentują w Sejmie i Senacie, we władzy ustawodawczej. Poprzez ten wybór mają też wpływ na to, jaki jest finalnie kształt władzy wykonawczej jako tej, która jest wyłoniona przez parlament.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Szanowni Państwo, Sławomir Mrożek w „Weselu w Atomicach” pisał tak: „Proszę uprzejmie o oddanie mi władzy nad światem. Prośbę moją uzasadniam tym, że jestem lepszy, mądrzejszy i bardziej osobisty od wszystkich ludzi”.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Oczywiście można mieć takie przekonanie, że jacyś ludzie albo jakaś grupa polityczna są lepsi, mądrzejsi i bardziej osobiści od innych ludzi, i mam nieodparte wrażenie, że taką filozofię prezentowało Prawo i Sprawiedliwość podczas wprowadzania zmian w kodeksie wyborczym. Tak, oni byli przekonani, że są lepsi i mądrzejsi i lepiej wiedzą, jak ze swojego prawa wyborczego i z możliwości oddania swojego głosu powinni korzystać Polacy. Przypomnijmy: w 2014 r. wprowadzone zostają zmiany w przepisach prawa, które umożliwiły powszechne głosowanie korespondencyjne, czyli głosowanie wygodne, głosowanie, z którego Polki i Polacy mogą skorzystać w różnych sytuacjach życiowych, w takich momentach, w których sami nie mogą udać się do komisji wyborczych, a w 2018 r. PiS likwiduje tę możliwość powszechnego głosowania w wyborach w trybie korespondencyjnym. Ówczesna opozycja, czyli obecne środowiska tworzące rządową „koalicję 15 października”, jest przeciwna tym zmianom, bo powszechne wybory korespondencyjne nie są dla tych, którzy rządzą, ale dla tych, którzy rządzących wybierają w trakcie wyborów. I naszym zadaniem jako klasy politycznej jest umożliwienie im w maksymalnym stopniu dokonania wyboru.</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">To jest w ogóle bardzo ciekawa sytuacja. Prawo i Sprawiedliwość jako środowisko likwiduje możliwość – podkreślam: możliwość – skorzystania z wyborów korespondencyjnych, a w 2020 r. próbuje Polkom i Polakom narzucić oblig głosowania korespondencyjnego, jako jedyną formułę, z której mogliby skorzystać, łamie także inne zasady, dotyczące m.in. okresu, w którym przed samymi wyborami można wprowadzać istotne zmiany. Wybory prezydenckie na szczęście ostatecznie odbywają się w tradycyjny sposób, ale my, jako osoby, które dzisiaj dyskutują o tym, jak nasi obywatele mają korzystać ze swoich praw wyborczych, nie możemy zapominać o takich regulacjach jak Konstytucja RP, która w art. 62 ust. 1 przyznaje wszystkim obywatelom, bez względu na miejsce zamieszkania lub pobytu, prawo do udziału w wyborach.</u>
<u xml:id="u-82.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">I nie zgadzam się – mówię to wprost – z wypowiedzią pani senator Anny Boguckiej z Prawa i Sprawiedliwości, która przed chwilą tutaj, w tej sali, w kontekście pytania o sens powszechnego głosowania korespondencyjnego dla wszystkich, powiedziała: „nie widzę takiej potrzeby i sensu”. A ja ten sens widzę i ten sens widzą obywatele. I jeżeli obywatele chcą z tej możliwości korzystać, to naszym obowiązkiem jest umożliwienie im tego. Mam nadzieję na refleksję ze strony Prawa i Sprawiedliwości i na to, że będzie ono chciało ludziom, obywatelom, wyborcom życie ułatwiać, a nie utrudniać, i poprze rozwiązania, które zostały tutaj zaproponowane. I to jest jedna sprawa, czyli kwestia związana z głosowaniami w kraju i możliwością fakultatywnego skorzystania z opcji głosowania korespondencyjnego, chodzi o możliwość wyboru jako odpowiedź na określone potrzeby i określoną sytuację każdego obywatela, który będzie chciał z tej możliwości skorzystać.</u>
<u xml:id="u-82.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ale jest jeszcze druga część zagadnienia. Jest specyficzna grupa polskich obywateli, specyficzna z uwagi na swoje miejsce stałego lub okresowego pobytu. To są Polki i Polacy przebywający stale lub okresowo za granicą. Czy to jest istotny problem? W roku 2011 osób uprawnionych do głosowania poza granicami kraju było 139 tysięcy 415. Zwracam uwagę na to, że ci, którzy chcą głosować za granicą, muszą podjąć taką decyzję, zarejestrować się, co umożliwia im oddanie później głosu. To są osoby, które muszą włożyć określony wysiłek w to, żeby ze swojego prawa do głosowania skorzystać. W tej grupie 139 tysięcy 415 obywateli frekwencja w głosowaniu wyniosła 86%. W każdych wyborach ta liczba rośnie. Już w 2015 r. w wyborach do Sejmu uprawnionych do głosowania, czyli tych, którzy się zarejestrowali, było 199 tysięcy 450, a frekwencja wyniosła prawie 90%. W 2020 r. w wyborach prezydenckich w drugiej turze to były już 524 tysiące Polek i Polaków. Szanowni Państwo, chciałbym w tym miejscu ciepło i serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy nas słuchają, a którzy czują łączność z ojczyzną i głosują w wyborach. W 2023 r. ustanowiliśmy absolutny rekord: ponad 600 tysięcy Polek i Polaków zarejestrowało się do uczestnictwa w wyborach i zdecydowana większość z nich, oczywiście miażdżąca większość później z tego prawa skorzystała. I jest naszą odpowiedzialnością, żeby tym, którzy włożyli już tak duży wysiłek, chcą zagłosować w wyborach, to głosowanie ułatwić. Pomyślcie państwo, że dla tych polskich obywateli, którzy głosowali później w konsulatach, w ambasadach, często to był wyjazd wielogodzinny. Zdarzało się, że to były odległości wynoszące nie 5, 10 czy 20 km, ale kilkaset kilometrów i oni musieli tyle przejechać, żeby oddać głos. Dla nich możliwość powszechnego głosowania korespondencyjnego jest absolutnie kluczowa do tego, żeby z tego prawa mogli skorzystać. Zwracam państwa uwagę na to, że w przeciągu ostatniej dekady, ponadczterokrotnie wzrosła liczba głosujących, pobierających kartę do głosowania bezpośrednio w lokalu w grupie osób stale lub okresowo przebywających za granicą. Jest niezwykle ciekawe, że we wszystkich wyborach po 2015 r. frekwencja w tej grupie Polek i Polaków mieszkających za granicą – uwaga, Szanowni Państwo – za każdym razem wynosiła ponad 80%, a zdarzały się takie sytuacje, jak np. w roku 2019, gdy wyniosła 90%. Jeżeli mówimy o tym, że Polsce, że ojczyźnie, tym obywatelom zależy na tym, żeby oni utrzymywali kontakt z Polską, to jest naszą odpowiedzialnością jako klasy politycznej, żeby ten kontakt im umożliwić. Przypominam także, że wiele tych osób przebywa za granicą nie stale, a okresowo ze względów zawodowych, ze względu na np. naukę, bo to są także duże grupy studentów, licealistów, osób korzystających z różnych programów rządowych, jak Erasmus i inne. I dzisiaj jest możliwość, żebyśmy pokazali, że także o tych osobach pamiętamy i ułatwiamy im uczestnictwo w wyborach.</u>
<u xml:id="u-82.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">Szanowni Państwo, my mieliśmy do czynienia z trochę innym procesem w ostatnich 8 latach. Przypominam, że temu zwiększonemu zainteresowaniu wyborami za granicą towarzyszył – mieliśmy takie sytuacje i uważam, że to był ogromny błąd rządów Prawa i Sprawiedliwości – spadek liczby lokali wyborczych, w których Polacy i Polki przebywający za granicą mogli oddać swój głos. Np. w wyborach parlamentarnych średnio na obwód za granicą przypadało ponad 1 tysiąc osób. Średnia ta jednak nie oddawała charakteru problemu, także z tego względu, że te średnie były różnie ukształtowane. Przypominam, że w tym czasie PiS wprowadzało de facto obowiązkowe komisje wyborcze dla relatywnie małej grupy, w małych miejscowościach, a w przypadku dużych grup osób, które musiały pokonywać odległości liczące czasami kilkaset kilometrów, tego nie zrobił. Szanowni Państwo, dzisiaj z Senatu możemy wysłać jednoznaczny sygnał – chcemy ułatwiać ludziom życie, chcemy, aby uczestniczyli w wyborach, władza ustawodawcza zrobi wszystko, żeby w sensie technicznym umożliwić oddanie głosu i wzięcie udziału w wyborach wszystkim tym, którzy chcą z tego prawa skorzystać. Dziękuję. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#MaciejŻywno">Bardzo proszę, głos w dyskusji zabierze pan senator Wadim Tyszkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WadimTyszkiewicz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#WadimTyszkiewicz">Ja powiem tak jak na posiedzeniu komisji, że bardzo się cieszę z procedowania tej ustawy. Każde działanie zmierzające do upowszechnienia wyborów jest, wydaje mi się, właściwe. Ja oczywiście zagłosuję za tą ustawą, aczkolwiek nie jestem do końca usatysfakcjonowany chociażby dlatego, że ta ustawa nie dotyczy wyborów samorządowych. Ale zgodnie z zapowiedzią autorów tego projektu ustawy będziemy nad tym pracować – mamy jeszcze kilka lat do wyborów samorządowych – tak żeby ta powszechność dotyczyła również wyborów samorządowych. Nie przekonuje mnie argumentacja, że skala nieprawidłowości w wyborach samorządowych może mieć większy wpływ na wyniki wyborów niż w wyborach prezydenckich czy parlamentarnych. Każda nieprawidłowość jest nieprawidłowością, trzeba je eliminować. Myślę, że wybory samorządowe nie różnią się tutaj niczym specjalnym, i mam nadzieję, że ta powszechność będzie dotyczyła w przyszłości również wyborów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#WadimTyszkiewicz">Przy tej okazji chciałbym, jeszcze raz dziękując wszystkim tym, którzy byli inicjatorami tych zmian, zaapelować do całej klasy politycznej – zarówno z lewej, jak i z prawej strony – o przystąpienie do prac nad nowelizacją kodeksu wyborczego. Uważam, że to jest czas najwyższy. Oczywiście trzeba dążyć również do tej powszechności i chociażby zapowiadane wybory internetowe… Ale to jest jeden temat. Ja chciałbym, żebyśmy wszyscy pochylili się nad problemem patologii – z pełną odpowiedzialnością to mówię, jestem gotów do debaty na ten temat – związanej z wyborami prowadzonymi zgodnie z obowiązującym kodeksem wyborczym. Niestety nadużywana jest… Niewielka kara grozi za łamanie kodeksu wyborczego, kodeksu, który przez niektórych kandydatów do parlamentu jest niestety łamany – z pełną odpowiedzialnością to powtarzam – w sposób dramatyczny. Tu posłużę się tzw. kazusem Mejzy… Jestem gotów do debaty na ten temat. Jestem przekonany, że zaostrzenie prawa wyborczego, chociażby art. 507, który dzisiaj nie spełnia swojej funkcji, bo kary związane z łamaniem kodeksu wyborczego są niewielkie… Przytoczę ten art. 507: „Kto, w związku z wyborami, udziela komitetowi wyborczemu lub przyjmuje w jego imieniu korzyść majątkową o charakterze niepieniężnym inną niż nieodpłatne usługi polegające na rozpowszechnianiu plakatów i ulotek wyborczych przez osoby fizyczne, pomocy w pracach biurowych udzielanej przez osoby fizyczne, wykorzystanie przedmiotów i urządzeń, w tym pojazdów mechanicznych, udostępnianych nieodpłatnie przez osoby fizyczne, nieodpłatne udostępnianie miejsc do ekspozycji materiałów wyborczych przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej w zakresie reklamy – podlega grzywnie od 1 tysiąca zł do 100 tysięcy zł”. Posłużę się kazusem posła Mejzy, który zarówno w wyborach poprzednich, jak i w tych wyborach… Kwota samej kary, którą ma do zapłacenia – poprzednio w Gorzowie Wielkopolskim, a teraz w Zielonej Górze – jest na poziomie 60, 70 tysięcy zł. I niczym się kompletnie nie przejmuje, łamiąc prawo wyborcze na skalę gigantyczną. To są setki tysięcy złotych wydawane poza budżetem, które… I jest to potem rozliczane przez Państwową Komisję Wyborczą. Ja nie chcę w tej chwili rozwijać tego tematu, ale, jak mówię, jestem gotów do debaty.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#WadimTyszkiewicz">Przy tej okazji chciałbym wyrazić swoją opinię, swoje zdanie: kodeks wyborczy powinien zostać zmodyfikowany. Dzisiaj nie można pozwolić na to, żeby osoby, które na to nie zasługują, znalazły się w parlamencie, i trzeba to zmienić. Dlatego ciesząc się z prac podjętych nad tym, o czym dzisiaj dyskutujemy, czyli nad powszechnymi wyborami, ale w formie korespondencyjnej, chciałbym zaapelować do całej klasy politycznej o przystąpienie do prac nad zmianą kodeksu wyborczego, żeby wyeliminować wszystkie patologie, które niestety, mówię to z pełną odpowiedzialnością, są dzisiaj dosyć powszechne i przez wielu kandydatów na funkcje parlamentarzystów, czy to senatorów, czy posłów, są… Jest łamane prawo wyborcze, jest łamane prawo, a dzisiaj konsekwencje tak naprawdę są żadne. A więc jeszcze raz: cieszę się, że ta ustawa jest początkiem rozpoczęcia zmian w kodeksie wyborczym, że to głosowanie korespondencyjne będzie wprowadzone, czyli cofniemy się do roku 2014, ale apeluję do wszystkich państwa o przystąpienie do prac nad modyfikacją i zmianą kodeksu wyborczego, żeby wyeliminować wszystkie patologie, z którymi niestety mamy do czynienia obecnie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#MaciejŻywno">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#MaciejŻywno">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#MaciejŻywno">Dla porządku informuję, że do protokołu swoje przemówienia w dyskusji złożyli państwo senatorowie: Dunin Artur, Gorgoń-Komor Agnieszka, Kołacz-Leszczyńska Agnieszka, Komarnicki Władysław, Mamątow Robert, Pęcherz Janusz, Sekuła Joanna, Siedlaczek Henryk, Szejnfeld Adam, Szwed Aleksander, Świlski Ryszard.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#MaciejŻywno">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#MaciejŻywno">Czy przedstawiciel wnioskodawców, przedstawiciel rządu lub zaproszeni goście chcieliby jeszcze zabrać głos? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-85.5" who="#MaciejŻywno">Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-85.6" who="#MaciejŻywno">Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-85.7" who="#MaciejŻywno">Zamykam ten punkt.</u>
<u xml:id="u-85.8" who="#MaciejŻywno">Przystępujemy do łącznego rozpatrzenia punktów trzeciego i czwartego porządku obrad: sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2023 roku wraz z Informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2023 roku; informacja o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 roku.</u>
<u xml:id="u-85.9" who="#MaciejŻywno">Tekst sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zawarty jest w druku nr 101, a informacja Rady Mediów Narodowych – w druku nr 63.</u>
<u xml:id="u-85.10" who="#MaciejŻywno">Sprawozdania Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie tych dokumentów zawarte są w drukach nr 101 S i nr 63 S.</u>
<u xml:id="u-85.11" who="#MaciejŻywno">Witam i proszę o zabranie głosu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pana Macieja Świrskiego. Proszę o przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MaciejŚwirski">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#MaciejŚwirski">Szanowna Pani Marszałek! Szanowni Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#MaciejŚwirski">Po raz drugi jako przewodniczącemu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przypada mi zaszczyt prezentowania Wysokiej Izbie ustawowego corocznego sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, tym razem z działalności za rok ubiegły, 2023 r.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#MaciejŚwirski">Niestety wydarzenia z końca ubiegłego roku powodują, że na wstępie mojego sprawozdania muszę jednak przypomnieć, dlaczego w państwach Zachodu istnieją niezależni od władzy wykonawczej i ustawodawczej regulatorzy mediów elektronicznych, tacy jak Krajowa Rada umocowana konstytucyjnie art. 213 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Krajowa Rada jest jednym z konstytucyjnych organów kontroli państwa i ochrony prawa, ale nie jest organem administracji rządowej. Jej autonomia i niezależność są w Polsce zasadami ustrojowymi. Zgodnie z konstytucją Krajowa Rada stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji. Ochrona tych wartości uzasadnia uniezależnienie mediów od jakichkolwiek dyspozycji rządu. Kontrola programowa mediów dopuszczalna jest wyłącznie ex post, ale i ten rodzaj kontroli nie może być w państwie demokratycznym w rękach tego samego organu, który kieruje polityką państwa. Prawo unijne, w szczególności przepisy dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych, od 2018 r. nakłada na państwa członkowskie obowiązek powoływania niezależnych organów regulacyjnych do spraw audiowizualnych oraz niektórych platform internetowych, które udostępniają pliki wideo, wskazując jednocześnie na rządowy obowiązek zapewnienia takim organom właściwych warunków działalności oraz finansowania stabilnego, pewnego i adekwatnego do zadań. Nowe rozporządzenie Parlamentu Unii Europejskiej i Rady – akt o wolności mediów – podnosi rangę organów regulacyjnych, rozszerzając ich obowiązki i poddając ich regulacji nie tylko media audiowizualne, lecz także cyfrową prasę. Niezależność organów regulacyjnych w dziedzinie mediów stanowi gwarancję współczesnego ładu medialnego oraz odpowiedzialności mediów za takie zjawiska jak dezinformacja albo ochrona małoletnich czy przestrzeganie praw odbiorców. We wszystkich państwach cywilizowanych regulatorzy tacy mają następujące role: ochrona pluralizmu i niezależności mediów, zapewnienie, że media pozostają niezależne od nacisków politycznych i ekonomicznych, oraz promowanie różnorodnych treści medialnych, egzekwowanie przestrzegania prawa, czyli przepisów prawa prasowego i medialnego oraz dotyczących etyki, reklamy, ochrony małoletnich, a także przeciwdziałanie szerzeniu dezinformacji, promowanie konkurencji, czyli zapobieganie monopolom i zapewnianie, że rynek mediów jest otwarty na nowe podmioty, zarządzanie częstotliwościami, czyli dobrem rzadkim, przydzielanie i monitorowanie użycia częstotliwości radiowych i telewizyjnych, aby zapewnić sprawne i efektywne wykorzystanie zasobów – z punktu widzenia rozwoju technologii zaczyna to być schyłkowa działalność – wsparcie technologiczne i innowacyjne, wsparcie rozwoju nowych technologii oraz przejście na nadawanie cyfrowe, co zwiększa jakość i dostępność usług medialnych. Lecz przede wszystkim ich rolą, rolą regulatorów w państwach Zachodu jest ochrona obywateli przed nadużyciami biznesu – i dotyczy to nie tylko kwestii audiowizualnych, ale w ogóle regulatorów rynków – zapewnienie, że nadawcy, w przypadku regulatora takiego jak KRRiT, działają w interesie publicznym, a nie wyłącznie komercyjnym, co chroni obywateli przed potencjalnymi nadużyciami i dezinformacją.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska)</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#MaciejŚwirski">Podsumowując, organy regulacyjne mediów audiowizualnych w Europie i USA pełnią podstawową funkcję w zapewnieniu, że media działają w sposób etyczny, uczciwy i zgodny z prawem, służą interesowi publicznemu poprzez promowanie pluralizmu i innowacji oraz chronią obywateli przed nadużyciami biznesu i egzekwują przestrzeganie prawa prasowego oraz medialnego. Dlaczego o tym mówię? Otóż działania rządu „koalicji 13 grudnia” w końcu roku 2023, roku sprawozdawczego…</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#komentarz">(Senator Leszek Czarnobaj: 15 października!)</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#komentarz">(Głosy z sali: 15 października!)</u>
<u xml:id="u-86.8" who="#MaciejŚwirski">…doprowadziły do tego, że bardziej niż kiedykolwiek Krajowa Rada musiała wystąpić w obronie obywateli…</u>
<u xml:id="u-86.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Wstydu nie ma!)</u>
<u xml:id="u-86.10" who="#komentarz">(Senator Artur Dunin: Wstyd!)</u>
<u xml:id="u-86.11" who="#MaciejŚwirski">…i integralności mediów publicznych…</u>
<u xml:id="u-86.12" who="#komentarz">(Dźwięk dzwonka)</u>
<u xml:id="u-86.13" who="#komentarz">(Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska: Proszę o spokój!)</u>
<u xml:id="u-86.14" who="#MaciejŚwirski">…w sytuacji ich zawłaszczenia przez władzę wykonawczą i bezprawnej likwidacji.</u>
<u xml:id="u-86.15" who="#komentarz">(Głos z sali: Haniebne!)</u>
<u xml:id="u-86.16" who="#MaciejŚwirski">Rada jest niezależna od władzy wykonawczej i ustawodawczej, zapewnia jej to zapisana w ustawie kadencyjność. Korzystając z tej niezależności, Krajowa Rada stanowczo sprzeciwia się zarówno likwidacji mediów publicznych dokonanej przez ministra kultury, jak i bezprawnym ingerencjom…</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo pana przepraszam, ale chciałabym, żeby pan nie zgłaszał sprzeciwów, tylko opowiedział, co zrobiła Krajowa Rada przez ostatni rok. Proszę złożyć sprawozdanie. To nie jest manifest polityczny pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MaciejŚwirski">Pani Marszałek, jestem przedstawicielem organu niezależnego od władzy ustawodawczej i wykonawczej…</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#MaciejŚwirski">…w związku z czym proszę nie zwracać mi uwagi i nie ograniczać swobody mojej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#komentarz">(Senator Artur Dunin: Pani Marszałek, to jest haniebne zachowanie! Marszałek stoi na straży…)</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#MaciejŚwirski">Krajowa Rada stanowczo sprzeciwia się zarówno likwidacji mediów publicznych…</u>
<u xml:id="u-88.6" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-88.7" who="#komentarz">(Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska: Bardzo proszę…)</u>
<u xml:id="u-88.8" who="#MaciejŚwirski">…dokonanej przez ministra kultury, jak i bezprawnym ingerencjom w program telewizji i radia publicznego…</u>
<u xml:id="u-88.9" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Szanowni Państwo, ogłaszam 15 minut przerwy.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#komentarz">(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski: …takim jak bezprawne zawieszenie nadawania programu TVP Info oraz nieuzgodnione z Krajową Radą zmiany programowe…)</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#komentarz">(Senator Artur Dunin: Hańba!)</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 12 minut 53 do godziny 13 minut 07)</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę pana przewodniczącego o złożenie sprawozdania z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#MaciejŚwirski">Zanim wznowię sprawozdanie, chciałbym wyrazić najwyższe oburzenie w związku z zachowaniem, z którym spotkała się pani Hanna Karp, ze strony jednego z państwa, panów senatorów, którego nazwiska niestety nie znam, ale siedzi tutaj w drugim rzędzie od końca, z biało-czerwonym serduszkiem. Tego rodzaju odezwania w stosunku do kobiety, już nie mówiąc o tym, że przedstawiciela organu konstytucyjnego, są całkowicie niedopuszczalne w polskiej kulturze, nie tylko politycznej, bo też zwykła kultura osobista… To po prostu nie powinno się zdarzyć, tym bardziej ze strony senatora Rzeczypospolitej. To jest izba refleksji, jak się mówi o tej Izbie. Wyrażam stanowcze potępienie tego zachowania pana senatora. Pomijam zachowanie państwa senatorów w stosunku do mojej osoby, bo do wyzwisk, wymysłów i hejtu jestem przyzwyczajony.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Ja bardzo proszę, żeby pan złożył sprawozdanie, Panie Przewodniczący. Bardzo proszę, naprawdę. Proszę nie eskalować napięcia, proszę złożyć sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#MaciejŚwirski">Przerwałem w momencie, gdy mówiłem o tym, że w 2023 r…</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#MaciejŚwirski">Jeszcze jedna uwaga, Pani Marszałek. Ustawa o radiofonii i telewizji nie precyzuje, w jaki sposób ma być składane sprawozdanie. To jest pierwsza sprawa. Druga sprawa…</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Normalnie!)</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#MaciejŚwirski">Druga sprawa to jest kwestia tego, że organ konstytucyjny jest niezależny od Senatu i od Sejmu, także od władzy wykonawczej, i według własnych celów, zadań i możliwości kształtuje swoje działania. Ograniczanie swobody mojej wypowiedzi jest sprzeczne z konstytucją, w związku z czym…</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#MaciejŚwirski">…pani marszałek nadużywa swojej pozycji, zmuszając mnie do…</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Nie. Ja tylko bardzo proszę pana o to, żeby złożył pan sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#komentarz">(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski: Ale ja składam sprawozdanie.)</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Na razie pan polemizuje z salą. Wczoraj nie było pana na posiedzeniu komisji…</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#komentarz">(Senator Wadim Tyszkiewicz: Proszę nie przerywać pani marszałek. Pan jest…)</u>
<u xml:id="u-94.5" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo pana proszę, żeby wykonał pan to, po co pan tu przyszedł. Mówił pan, że jest to przedstawienie działalności organu publicznego. Bardzo proszę przedstawić nam sprawozdanie – na to czekamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MaciejŚwirski">Organu konstytucyjnego, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#MaciejŚwirski">Przedstawiam to sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#MaciejŚwirski">Krajowa Rada sprzeciwia się bezprawiu, jakiego dopuścił się minister Sienkiewicz, czyli siłowemu usunięciu legalnych władz Telewizji Polskiej i Polskiego Radia.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#MaciejŚwirski">Krajowa Rada sprzeciwia się też bezprawiu, jakim jest działalność tzw. likwidatorów, czyli osób bezprawnie zarządzających…</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo przepraszam pana przewodniczącego, ale ja bardzo dokładnie przeczytałam sprawozdanie, które pan złożył do komisji kultury, i wiem, że to, co pan mówi, nie odnosi się do tego sprawozdania. Tak więc po raz kolejny bardzo pana proszę, żeby pan uszanował tę Izbę i przedstawił nam sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Po raz drugi bardzo o to pana proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#MaciejŚwirski">O tym, co mówię w moim przemówieniu, decyduję ja. To jest pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Ooo!)</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Ale kulturalnie…)</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-97.4" who="#MaciejŚwirski">Druga sprawa…</u>
<u xml:id="u-97.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Na Nowogrodzką!)</u>
<u xml:id="u-97.6" who="#MaciejŚwirski">Druga sprawa. Wydarzenia z dni 19–20 grudnia i późniejsze to są wydarzenia z roku 2023, a nie 2024. Sprawozdanie dotyczy roku 2023, w związku z czym moim obowiązkiem jest przedstawienie tych wydarzeń i pokazanie stosunku Krajowej Rady, która wyraziła to w swoich uchwałach w roku 2023, do tego, co się wydarzyło. Jeżeli pani próbuje ograniczać swobodę mojej wypowiedzi, no to widzę tutaj niebezpieczne zapędy autorytarne z pani strony, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-97.7" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-97.8" who="#komentarz">(Senator Leszek Czarnobaj: No, nie mogę…)</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Panie Przewodniczący, jeżeli pan chce tak chronologicznie opowiadać o tym, co robiła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w roku 2023 r., to proszę zacząć od tego, co robiła w styczniu, w lutym itd. I dojdziemy w ten sposób do grudnia. My chcemy dowiedzieć się, co wyście robili przez cały rok, zanim nastąpił grudzień.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#MaciejŚwirski">O tym, jak wygląda moje sprawozdanie, decyduję ja, a nie pani marszałek.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Wstyd!)</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#MaciejŚwirski">Powtarzam jeszcze raz: jeżeli pani marszałek uważa, że sprawozdanie może składać za mnie, no to bardzo proszę tutaj stanąć i wygłosić to sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#MaciejŚwirski">Mówię o wydarzeniach z 2024 r., lecz wszystkie one mają swe źródła w wydarzeniach z roku sprawozdawczego. Mam na myśli to, co się wydarzyło po 20 grudnia 2023 r. W opinii Krajowej Rady – z wyjątkiem jednego jej członka, obecnego tutaj – siłowe, bezprawne przejęcie mediów publicznych ma służyć domknięciu systemu medialnego, który nie pozwoli obywatelom dowiedzieć się prawdy o skutkach poczynań rządzących. To jest wprowadzenie nieformalnej cenzury, a cenzura jest w Polsce konstytucyjnie zakazana. Krajowa Rada ma konstytucyjny obowiązek strzec wolności słowa i dostępu obywateli do informacji…</u>
<u xml:id="u-99.6" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-99.7" who="#MaciejŚwirski">Jako przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji chciałbym zapewnić obywateli, że będziemy to robić z całą siłą tego konstytucyjnego urzędu i żadne próby zastraszenia nas…</u>
<u xml:id="u-99.8" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Panie Przewodniczący, ponieważ już pan powiedział, co sądzi o zmianach w mediach, po raz kolejny bardzo proszę…</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#komentarz">(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski: W roku 2023…)</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#MałgorzataKidawaBłońska">…pana o przedstawienie sprawozdania. Panie Przewodniczący, powiedział pan już, co o tym myśli. Czekam na sprawozdanie. Jestem członkiem komisji kultury. Wczoraj na posiedzeniu komisji był przedstawiciel pana przewodniczącego, pan mecenas, który nie potrafił nam odpowiedzieć na żadne pytanie odnoszące się do sprawozdania. Liczyłam na to, że dzisiaj, podczas pana obecności na tej sali… Już usłyszeliśmy pana sprzeciw i już wiemy, co pan myśli o tym, co się wydarzyło w grudniu. My chcemy się dowiedzieć, co wyście robili przez cały rok 2023, jak odpowiadaliście na skargi, jak dzieliliście pieniądze itd. Chcemy się tego wszystkiego dowiedzieć. Podejrzewam, że także państwo chcą…</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przepraszam, ale proszę o spokój na sali. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-100.5" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Jak państwo reagowali, jak przyznawaliście koncesje… Chcemy się tego dowiedzieć. O tym chcą posłuchać także Polacy. Powiedział pan już o swoim sprzeciwie – miał pan do tego prawo, bo to jest wolny kraj – ale my chcemy posłuchać o tym, co wyście robili przez cały rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#MaciejŚwirski">Pozwoli pani marszałek, że… Mogę to skomentować tylko jedną uwagą. W momencie, w którym powiedziałem o swoim sprzeciwie wobec bezprawnych zmian w mediach publicznych przeprowadzonych przez rządzących, natychmiast odebrała mi pani głos i zarządziła przerwę. Tak więc nie jest prawdą to, co pani mówi, że ja mogę wypowiedzieć tutaj to, co…</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#komentarz">(Senator Rafał Grupiński: Znowu to samo…)</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Mówi pan to już po raz trzeci. Proszę się odnieść do meritum sprawy. Senat jest bardzo poważnym miejscem, my naprawdę potrafimy tu dyskutować i różnić się, ale szanujemy się. I bardzo proszę pana…</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Był. Był.)</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#komentarz">(Senator Marcin Zawiła: Skandal.)</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#komentarz">(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski: Zdaję sobie z tego sprawę. A więc w roku 2023 życzenie pani…)</u>
<u xml:id="u-102.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przepraszam bardzo, jeszcze raz panu przerwę, dlatego że zgodnie z regulaminem szef klubu może zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-102.5" who="#komentarz">(Senator Adam Szejnfeld: Tak jest.)</u>
<u xml:id="u-102.6" who="#komentarz">(Senator Waldy Dzikowski: Dokładnie tak.)</u>
<u xml:id="u-102.7" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę, pan marszałek Grodzki.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#TomaszGrodzki">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#TomaszGrodzki">Chciałbym prosić o jedno. Przyszliśmy tu wysłuchać sprawozdania, które na posiedzeniu komisji kultury nie zostało przyjęte, zostało odrzucone. Jeżeli pan nie chce składać sprawozdania, tylko chce wygłaszać własne poglądy, przedstawiać własne poglądy polityczne i obrażać panią marszałek, to ja będę formalnie wnosił o podziękowanie panu za to przedstawienie i będziemy głosować nad pisemnym sprawozdaniem, które zostało złożone, bez pytań i bez dyskusji. Taki wniosek formalny – jeżeli pan nie zmieni trybu swojego wystąpienia – złożę w najbliższym czasie. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Pani Marszałek, można?)</u>
<u xml:id="u-104.3" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę, pan marszałek Karczewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#StanisławKarczewski">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#StanisławKarczewski">Ja chciałbym w takim samym trybie, jak to zrobił pan marszałek Grodzki, jako przewodniczący części senackiej klubu Prawa i Sprawiedliwości wyrazić zdecydowany protest. Pan przewodniczący przyszedł na posiedzenie. Chce złożyć sprawozdanie. Ta czynność jest mu uniemożliwiana i przez panią marszałek, i przez pana marszałka Grodzkiego. To jest naprawdę swoistego rodzaju cenzura, która po raz pierwszy w 35-letniej historii Senatu dotarła do tej Izby. Pan jest przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przewodniczącym konstytucyjnej instytucji i absolutnie ma prawo do wyrażenia swojej opinii. Żyjemy w kraju demokratycznym. Tak często państwo mówiliście i mówicie, że jesteście… no, wcześniej, że opozycją, mniejszością demokratyczną, teraz większością. No to szanujcie państwo demokrację. Demokracja polega na tym, że są różne głosy, różne, inne, bardzo często nawet niezgodne z państwa poglądami. To jest zupełnie normalne w ustroju demokratycznym. Pozwólmy panu przewodniczącemu na to, aby w sposób swobodny, nieskrępowany, bez przerywania mógł złożyć swoje oświadczenie. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#komentarz">(Senator Wadim Tyszkiewicz: To nie jest sprawozdanie.)</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Polityczne…)</u>
<u xml:id="u-105.4" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Ale sprawozdanie…)</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-106.3" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę o spokój.</u>
<u xml:id="u-106.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Pan przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-106.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Będzie przedstawiał swoje poglądy…)</u>
<u xml:id="u-106.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie będzie pan senator określał, czy to jest sprawozdanie, czy nie jest.)</u>
<u xml:id="u-106.7" who="#komentarz">(Głosy z sali: Jak nie?)</u>
<u xml:id="u-106.8" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-106.9" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę panów senatorów o spokój!</u>
<u xml:id="u-106.10" who="#komentarz">(Senator Artur Dunin: W regulaminie jest napisane, czym jest sprawozdanie.)</u>
<u xml:id="u-106.11" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo, bardzo proszę…</u>
<u xml:id="u-106.12" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Sprawozdanie 13 grudnia…)</u>
<u xml:id="u-106.13" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-106.14" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Szanowni Panowie!</u>
<u xml:id="u-106.15" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-106.16" who="#komentarz">(Senator Artur Dunin: Pani Marszałek, przepraszam…)</u>
<u xml:id="u-106.17" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę o spokój na sali.</u>
<u xml:id="u-106.18" who="#MałgorzataKidawaBłońska">A pana przewodniczącego po raz kolejny proszę o złożenie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MaciejŚwirski">W roku 2023 głównym problemem mediów w Polsce były – odnoszę się do sprawozdania i informacji o głównych problemach mediów w Polsce – jeżeli chodzi o media publiczne, bezprecedensowy kryzys prawny, decyzje ministra kultury i dziedzictwa narodowego dotyczące rozwiązania strategicznych spółek mediów publicznych, takich jak Telewizja Polska, Polskie Radio SA i Polska Agencja Prasowa oraz próby ich likwidacji…</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo pana przewodniczącego proszę, już naprawdę ostatni raz… Panie Przewodniczący, mówi pan po raz kolejny to samo, odnosząc się do ostatniego miesiąca roku 2023, a przedtem było 11 miesięcy. Chcemy dowiedzieć się, co robiliście przez cały rok, zanim pan dojdzie do tego dwunastego miesiąca. Tylko o to pana proszę, o przedstawienie sprawozdania z tego, a potem proszę dojść do grudnia 2023 r. Przyzna pan, że 1 miesiąc a cały rok to jednak jest różnica.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#komentarz">(Senator Wadim Tyszkiewicz: Kobieta do pana mówi. Niech pan się nie odwraca. To jest…)</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę o spokój.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę, proszę, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-108.5" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-108.6" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę, Panie Przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#MaciejŚwirski">Jeżeli chodzi o media komercyjne, to wśród głównych problemów mediów komercyjnych w ubiegłym roku była np. kwestia konwersji sygnału do DAB+. Media komercyjne wykazywały ostrożność wobec nieuchronnej konwersji sygnału do standardu DAB+, co było utrudnione przez brak jednoznacznego stanowiska rządu w tej sprawie. Były problemy z finansowaniem mediów komercyjnych. Wysokie koszty związane z konwersją sygnału i brak wsparcia finansowego dla nowych nadawców stanowiły poważną barierę ekonomiczną dla mediów komercyjnych, szczególnie tych o nieugruntowanej pozycji rynkowej.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#MaciejŚwirski">Tutaj problemem jest także kwestia braku wsparcia dla lokalnych telewizji, których oglądalność według badań Krajowego Instytutu Mediów sięga 14% codziennej widowni telewizyjnej w skali kraju. Środowisko to postuluje utworzenie specjalnego funduszu misji publicznej, który wspierałby te telewizje. Jestem gorącym orędownikiem takiego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#MaciejŚwirski">Dominacja dużych nadawców to kolejny problem mediów komercyjnych. Nastąpił wzrost dominacji głównych nadawców komercyjnych na rynku reklamy telewizyjnej, co było wynikiem spadku przychodów reklamowych mediów publicznych na skutek decyzji rządu i kryzysu zarządczego w mediach publicznych.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#MaciejŚwirski">Złożone procesy regulacyjne. Są to problemy związane z niedoprecyzowanymi przepisami dotyczącymi zasady must carry, must offer oraz nadmierną biurokratyzacją wpisu do wykazu audiowizualnych usług medialnych. Tutaj trzeba powiedzieć, że ustawa znowelizowana w 2018 r. niepotrzebnie spowodowała obowiązek wpisu youtuberów do rejestru prowadzonego przez przewodniczącego. To powoduje nie tylko komplikacje biurokratyczne, ale także pewne napięcie społeczne, jakie jest z tym związane. Moim postulatem i postulatem większości Krajowej Rady jest zmiana tych przepisów, tak aby konieczna była rejestracja tylko tych youtuberów, tych nadawców tego rodzaju, którzy osiągają większe przychody z tej działalności, a nie wszystkich jak leci.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#MaciejŚwirski">Problemy te zostały zdiagnozowane przez Krajowy Instytut Mediów w opracowaniu, które państwo otrzymali. Oprócz sprawozdania jest tam także informacja o najważniejszych problemach rynku medialnego w Polsce. Otrzymaliście to wraz ze sprawozdaniem. Są tam szczegółowe dane liczbowe na następujące tematy: posiadanie urządzeń audiowizualnych w gospodarstwach domowych, konsumpcja mediów audiowizualnych, profil słuchaczy radia, profil użytkowników internetu, oglądalność i konsumpcja treści telewizyjnych, reklama w mediach, oglądalność programów informacyjnych. Chciałbym zwrócić państwa uwagę szczególnie na tabelę na stronie 139. Jest to pierwsze opracowanie pokazujące czas, jaki zajęły reklamy na antenie poszczególnych grup nadawców. Myślę, że z punktu widzenia ustawodawcy są to wartościowe informacje, pokazujące rzeczywisty kształt rynku reklam telewizyjnych.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#MaciejŚwirski">Krajowa Rada ma charakter dualny. Polega to na połączeniu kolegialnej struktury decyzyjnej z jednoosobowym organem wykonawczym. KRRiT jako organ kolegialny odpowiada za udzielanie koncesji, zatwierdzanie misji publicznej i tworzenie ładu medialnego, podczas gdy przewodniczący Krajowej Rady, oprócz kierowania jej pracami, skupia się na egzekwowaniu prawa i dyscyplinowaniu nadawców, działając niezależnie od pozostałych członków rady. Taki model, wynikający z ustawy, zapewnia równowagę pomiędzy skutecznością działań regulacyjnych a kolegialnym podejmowaniem decyzji, co jest kluczowe dla ochrony wolności słowa i pluralizmu mediów w Polsce. Działania przewodniczącego mają na celu z jednej strony dyscyplinowanie rynku w zakresie przestrzegania prawa medialnego i prasowego, a z drugiej strony ochronę obywateli przed nadużyciami nadawców, szczególnie jeżeli chodzi o ochronę małoletnich oraz kwestię wychowania w trzeźwości, co jest opisane w ustawach.</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#MaciejŚwirski">Istotnym elementem tych działań jest przypominanie nadawcom o cały czas obowiązującej ustawie – Prawo prasowe, w tym o art. 6, 10 i 12, które stanowią, że prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawienia omawianych zjawisk, dziennikarze muszą działać zgodnie z etyką zawodową, a także starannością i rzetelnością, chroniąc przy tym dobra osobiste oraz interesy informatorów, a organy państwowe oraz inne organizacje muszą bez zbędnej zwłoki odpowiadać na krytykę prasową i umożliwiać prasie zbieranie materiałów krytycznych. Z kolei art. 3 ustawy o radiofonii i telewizji stwierdza, że do działalności radiowej i telewizyjnej stosuje się przepisy prawa prasowego, chyba że ustawa stanowi inaczej. Oznacza to, że obowiązujące w prawie prasowym regulacje dotyczące treści etyki dziennikarskiej i odpowiedzialności za przekazywane informacje mają również zastosowanie do nadawców radiowych i telewizyjnych, chyba że specyficzne przepisy ustawy o radiofonii i telewizji przewidują inne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-109.7" who="#MaciejŚwirski">Te działania przewodniczącego mają na celu odbudowę zaufania obywateli do mediów, ponieważ w Polsce istnieje pewien brak tego zaufania, wynikający z deficytu prawdy w mediach. Po części jest to jeszcze dziedzictwo sprawowania w Polsce władzy przez komunistów, ale też wynik tego, że przez wiele lat, praktycznie od początku istnienia III RP, kłamstwa medialne były bezkarne.</u>
<u xml:id="u-109.8" who="#MaciejŚwirski">Krajowa Rada jest instytucją, która wydaje rocznie olbrzymią liczbę decyzji administracyjnych. Przedstawia się to następująco: łącznie wydano 29 tysięcy 752 decyzje administracyjne, w tym 29 tysięcy 521 decyzji związanych z abonamentem, 162 decyzje dotyczące koncesji, 69 decyzji o nałożeniu kar finansowych.</u>
<u xml:id="u-109.9" who="#MaciejŚwirski">Jeśli chodzi o wymierzanie kar dla nadawców, sprawy mają się następująco. Jeżeli mówimy o grupach nadawczych, grupa TVN SA otrzymała 3 kary na łączną kwotę 220 tysięcy zł. To są przede wszystkim kary z art. 17a ust. 5 pkt 1 ustawy: sponsorowanie audycji i przerywanie serwisów informacyjnych. To przerywanie serwisów informacyjnych jest zabronione ustawą, a w tym przypadku pojawił się spot jednej z sieci handlowych. Telewizja Polsat została ukarana 10 karami na łączną kwotę 283 tysięcy zł. Chodzi o ukryte przekazy handlowe, przeważnie przekroczenie dopuszczalnego czasu emisji reklam, w większości są to przekroczenia dopuszczalnego czasu emisji reklam. W sumie to były 283 tysiące zł. Telewizja Polska SA otrzymała 9 kar na kwotę łącznie 320 tysięcy zł. Tutaj chodzi o niedozwolony sponsoring, kwestię nieuwzględnienia udogodnień dla niepełnosprawnych, ochronę małoletnich, wulgaryzmy i ponownie kwestię udogodnień dla niepełnosprawnych. To kary z art. 18a ust. 1, art. 17a ust. 5 itd. Sieć Kino Polska TV SA otrzymała w sumie 5 kar na kwotę łącznie 85 tysięcy zł: ochrona małoletnich, wulgaryzmy – to przede wszystkim. Sieć Biznes24 otrzymała w sumie 4 kary na kwotę 24,5 tysiąca zł: także przekroczenie dopuszczalnego limitu czasu emisji reklam, ochrona niepełnosprawnych. Canal+ Polska: reklama alkoholu, udogodnienia dla niepełnosprawnych – 3 kary na kwotę w sumie 120 tysięcy zł.</u>
<u xml:id="u-109.10" who="#MaciejŚwirski">Poza tym wśród tych 69 decyzji o nałożeniu kar finansowych są pojedyncze decyzje: diecezja opolska – sponsorowanie audycji; Fratria, czyli Telewizja wPolsce.pl – reklama alkoholu. Jeszcze Telewizja Republika: 4 kary na kwotę 42 tysięcy zł – reklama alkoholu, udogodnienia dla niepełnosprawnych, no, to są te kategorie. Jeszcze sieć Red Carpet Media jest wśród tych ukaranych nie pojedynczymi karami: 55 tysięcy zł – reklamy alkoholu, dopuszczalny czas emisji reklam. Poza tym są pojedyncze kary dla pojedynczych nadawców i w większości to są kary rzędu 2 tysięcy zł, 5 tysięcy zł, 10 tysięcy zł, a więc to są kary pod względem dotkliwości raczej mało dotkliwe, jednak nakierowujące, instruktywne w stosunku do nadawców, wskazujące, że nie powinni takich rzeczy robić, np. nie wolno im przekraczać dopuszczalnego czasu emisji reklam, tym bardziej że w nocy w zasadzie mogą w jednym ciągu nadawać reklamy.</u>
<u xml:id="u-109.11" who="#MaciejŚwirski">Jeżeli chodzi o te kary, to wszystkie one podlegają kontroli sądowej, to nie jest tak, że jest ukaranie i do nikogo nie można się odwołać. Wszystkie kary podlegają kontroli sądowej i nadawcy to robią, korzystają z niej.</u>
<u xml:id="u-109.12" who="#MaciejŚwirski">Łączna kwota kar nałożonych przez przewodniczącego w 2023 r. wynosi 2 miliony 75 tysięcy 800 zł. W mediach jest wyrażane oburzenie na to, że przewodniczący Krajowej Rady wymierza kary. W mojej opinii jest to po prostu lobbing środowiska nadawców zmierzający do tego, aby nie było dyscypliny na tym rynku, a w konsekwencji by dzięki temu zwiększyć wpływy finansowe. To jest dosyć powszechne zjawisko, że… No, jest popularne przysłowie: gdzie kota nie ma, tam myszy harcują. Dotychczasowa, w ciągu tych 30 lat łagodność Krajowej Rady dotycząca tego rodzaju wykroczeń powodowała pewnego rodzaju rozzuchwalenie. Widać, że niektóre stacje nadawcze są przyzwyczajone do bezczynności Krajowej Rady, przewodniczącego Krajowej Rady w tej materii i wielokrotnie powtarzają te same wykroczenia. Np. jeśli chodzi o przekroczenia dopuszczalnego czasu reklam, to w przypadku Telewizji Polsat na 10 kar 8 kar było za to. Tak więc trzeba zdyscyplinować rynek, ponieważ tego rodzaju lekceważenie przepisów ustawy powoduje, że te media mają nienależne wpływy. Ponieważ inni nadawcy nie przekraczają dopuszczalnego czasu reklam, one po prostu zarabiają więcej pieniędzy. Ten rynek musi być zrównoważony i konkurencja powinna być równa, a nie z przechyłem w kierunku jednego z nadawców. I taka jest rola tych kar administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-109.13" who="#MaciejŚwirski">Osobnym problemem, z którym Krajowa Rada miała do czynienia w roku 2023, jest kwestia dezinformacji pojawiającej się w mediach, co w sytuacji wojny hybrydowej na polskiej wschodniej granicy jest szczególnie niebezpieczne nie tylko dla stabilności kraju, lecz także dla systemu mediów w Polsce. Krajowa Rada i przewodniczący w roku 2023 podjęli liczne działania mające na celu zwalczanie dezinformacji, w tym była organizacja międzynarodowej konferencji. Zorganizowaliśmy konferencję, prowadziliśmy kampanie edukacyjne, przygotowaliśmy analizy i raporty, podjęliśmy współpracę z międzynarodowymi organami. I cały czas ta współpraca trwa, o czym za chwilę. Te inicjatywy miały na celu ochronę społeczeństwa przed dezinformacją, zapewnienie rzetelnej informacji oraz umożliwienie obywatelom podejmowania świadomych decyzji, ponieważ dezinformacja dotyczy nie tylko kwestii politycznych czy geopolitycznych, związanych z sytuacją międzynarodową, lecz także sytuacji na rynku wewnętrznym, np. sytuacji biznesowych. Może się zdarzyć, że jakaś fałszywa informacja rozpowszechniona w mediach komercyjnych czy publicznych wpłynie bezpośrednio np. na pozycję rynkową jakieś firmy. Tutaj dochodzimy oczywiście do kwestii sztucznej inteligencji i możliwości klonowania wizerunku i głosu, o której mówiłem państwu rok temu. I jeszcze raz podam przykład: sklonowanie wizerunku i głosu prezesa poważnej firmy i dodanie tekstu mówiącego o tym, że ta firma nie ma żadnej wartości, może wpłynąć bezpośrednio na wartość akcji tej firmy. A jeżeli ktoś gra „na shorty”, to może zarobić na tym bardzo duże pieniądze. Dlatego niezbędna jest walka z dezinformacją, nie tylko z dezinformacją polityczną czy militarną, ale także z dezinformacją na rynku, w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-109.14" who="#MaciejŚwirski">W 2023 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zorganizowała międzynarodową konferencję regulatorów państw Europy Środkowo-Wschodniej – Anty-Disinformation Warsaw Summit. Celem tej konferencji była koordynacja działań w walce z rosyjską dezinformacją, zwłaszcza w kontekście wojny na Ukrainie. Wydarzenie to zgromadziło przedstawicieli organów regulacyjnych Polski, Ukrainy, Estonii, Rumunii, Węgier, Łotwy i Litwy, którzy wymieniali doświadczenia i strategie. Tematyka konferencji obejmowała współpracę międzynarodową, technologie i analizę danych oraz regulacje prawne. Pod patronatem Krajowej Rady zostały zorganizowane także inne konferencje, których dokładny spis państwo macie podany w dokumencie sprawozdawczym. Anty-Disinformation Warsaw Summit podkreślił znaczenie wspólnego działania w obronie przed rosyjską propagandą. Uczestnicy podpisali wspólną deklarację, Warsaw Declaration, zobowiązującą do ochrony suwerenności informacyjnej państw, wolności słowa oraz edukacji obywateli w zakresie dezinformacji.</u>
<u xml:id="u-109.15" who="#MaciejŚwirski">Jeśli chodzi o aktywność międzynarodową, to Krajowa Rada jest aktywnym członkiem 2 organizacji regulatorów: EPRA – European Platform of Regulatory Authorites oraz ERGA – European Regulators Group for Audiovisual Media Services. EPRA to organizacja zrzeszająca organy regulacyjne do spraw usług audiowizualnych w Europie. Celem EPRA jest ułatwianie wymiany informacji, doświadczeń i najlepszych praktyk między członkami, wspieranie skutecznego regulowania nadawania w Europie oraz promowanie współpracy i dialogu między organami regulacyjnymi. ERGA z kolei to sieć europejskich organów regulacyjnych, utworzona w celu doradzania i wspierania Komisji Europejskiej w spójnym wdrażaniu dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych w państwach członkowskich Unii Europejskiej. ERGA ułatwia współpracę między krajowymi organami regulacyjnymi i działa na rzecz skutecznego regulowania usług audiowizualnych w Europie. Podczas konferencji tych obu organizacji w 2023 r. – było ich w sumie 4 – konsekwentnie przypominałem, że EMFA, czyli European Media Freedom Act, akt prawny przyjęty przez Komisję Europejską i mający obowiązywać w Polsce, jest tak naprawdę dokumentem pozatraktatowym, ponieważ Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej pozostawia w gestii państw członkowskich kwestię ustroju mediów. Wejście w tę sferę Komisji Europejskiej jest bezprawnym rozszerzaniem jej kompetencji. A poza tym zapisy tego aktu sugerują, że będzie możliwa, wprowadzona przez Komisję Europejską na poziomie Komisji Europejskiej, cenzura mediów w państwach członkowskich.</u>
<u xml:id="u-109.16" who="#MaciejŚwirski">Zmierzając ku podsumowaniu, chciałbym przypomnieć Wysokiej Izbie słowa ojca polskiej niepodległości, Ignacego Jana Paderewskiego: „Nie bądźcie obojętni na zło i krzywdę, jakie nas spotykają. Pamiętajcie, że Polska jest matką szczególną. Nie można jej tylko kochać, trzeba ją najpierw zrozumieć, a potem dopiero kochać z całej duszy i bez reszty”. Życzę Wysokiej Izbie, aby te słowa kierowały waszymi poczynaniami. Zrozumienie Polski to także szacunek dla wielkiej, ponadtysiącletniej historii, to respektowanie tradycji narodowej, to szacunek dla dorobku pokoleń i w końcu dla tego, co jest perłą w koronie polskich dziejów – dla demokratycznego obyczaju i demokratycznego charakteru polskości. To tu, w tej izbie refleksji, trzeba zawsze pamiętać o konieczności obrony naszej suwerenności przed wszelkimi obcymi wpływami i propagandą, aby Polska mogła trwać w niezależności i wolności – a immanentnym elementem suwerenności jest niepodległość informacyjna, własny system mediów, który chroni obywateli przed dezinformacją i wrogimi działaniami mającymi pozbawić kraj wolności. Na straży takiego ładu medialnego stoi Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Nasza demokracja i historyczne dziedzictwo zobowiązują nas do obrony prawdy i niezależności mediów. Obecna nagonka na Krajową Radę jest próbą zmuszenia Krajowej Rady do akceptacji rządowego kłamstwa, że likwidacja mediów publicznych i ich przejęcie przez rząd są zgodne z prawem.</u>
<u xml:id="u-109.17" who="#komentarz">(Senator Wadim Tyszkiewicz: Czy to jest sprawozdanie?)</u>
<u xml:id="u-109.18" who="#MaciejŚwirski">Sam rząd i wyznaczeni przez niego likwidatorzy przyznają, że likwidacja jest pozorna. Rodzi się podstawowe pytanie: jak organy rządowe mogą uczestniczyć w takiej mistyfikacji, której celem jest obejście prawa?</u>
<u xml:id="u-109.19" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie, nie…)</u>
<u xml:id="u-109.20" who="#MaciejŚwirski">Krajowa Rada, stojąc na straży wartości konstytucyjnych, nie może uczestniczyć w działaniach niezgodnych z prawem ani ich akceptować.</u>
<u xml:id="u-109.21" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie.)</u>
<u xml:id="u-109.22" who="#MaciejŚwirski">Wszystkie działania Krajowej Rady mają umocowanie w konstytucji i w ustawach. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytanie panu przewodniczącemu związane z omawianym sprawozdaniem?</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę, pan senator Czarnobaj. Proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#LeszekCzarnobaj">Pani Marszałek, w związku z tym, że w sprawozdaniu pana przewodniczącego nie padło moje nazwisko, tylko padł opis mojej osoby, chciałbym powiedzieć dwa słowa sprostowania, jeśli pani marszałek pozwoli.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Jak nie było nazwiska, to nie można.)</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#LeszekCzarnobaj">Jest teraz taka możliwość? Jeśli nie, to…</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">To może po tym punkcie, dobrze?</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#komentarz">(Senator Leszek Czarnobaj: Okej.)</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Teraz przechodzimy do sprawozdania Rady Mediów Narodowych.</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Ponieważ nie ma pana Krzysztofa Czabańskiego, poinformował, że nie będzie na posiedzeniu, przechodzimy…</u>
<u xml:id="u-112.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Informuję także, że pan przewodniczący Rady Mediów Narodowych, gdyby były do niego pytania, odpowie na nie na piśmie, ale te pytania muszą być na piśmie do niego skierowane.</u>
<u xml:id="u-112.5" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę teraz sprawozdawcę, senatora Jerzego Fedorowicza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w roku 2023, a także o przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie informacji o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 r.</u>
<u xml:id="u-112.6" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#JerzyFedorowicz">Pani Marszałek! Szanowne Panie Senatorki i Szanowni Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#JerzyFedorowicz">Czy mogę zacząć od rady mediów, żeby ta sprawa była już załatwiona? Proszę państwa, składam sprawozdanie komisji kultury w sprawie informacji o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 r. Nie udało nam się tej informacji uzyskać, bo nie pojawiły się osoby upoważnione do jej przedstawienia. W związku z tym ja przygotowałem się i powiedziałem, że rada mediów, którą i tak uważamy za instytucję właściwie polityczną, a nie publiczną, zbierała się co miesiąc, a w grudniu zebrała się chyba 8 albo 9 razy w sprawach związanych z tym, o czym mówił pan przewodniczący, czyli w sprawach dotyczących zmian w mediach publicznych. W wyniku głosowania odrzuciliśmy tę informację. Czyli komisja prosi o przyjęcie tego sprawozdania, czyli o odrzucenie informacji.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#JerzyFedorowicz">Teraz chcę złożyć sprawozdanie w sprawie sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Proszę państwa, na posiedzeniu komisji nie było też przedstawiciela Krajowej Rady. Ponieważ pan przewodniczący w liście poinformował mnie, że go nie będzie, lekko mnie obrażając, ale nie zwracam uwagi na takie szczegóły, poprosiłem go, żeby wystąpiła jakaś osoba upoważniona. Pan przewodniczący upoważnił pana Janusza Niedzielę, mecenasa do złożenia nam sprawozdania z druku, który wszyscy mieliśmy do dyspozycji. W ramach moich obowiązków, ale również zgodnie z regulaminem, poprosiłem pana prof. Tadeusza Kowalskiego o przedstawienia sprawozdania z punktu widzenia osoby, która się sprzeciwiła temu sprawozdaniu. Tak zdarzyło się zresztą po raz pierwszy, odkąd pamiętam, żeby sprawozdanie Krajowej Rady nie było jednogłośne.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#JerzyFedorowicz">W związku z tym odbyła się oczywiście dyskusja, która przebiegała troszeczkę inaczej niż normalnie, kiedy odpowiada się na pytania. Na niektóre pytania próbował odpowiadać pan mecenas Janusz Niedziela. Po tej dyskusji nasza komisja podjęła następującą uchwałę: Senat Rzeczypospolitej na podstawie art. 12 itd. odrzuca sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2023 r. z uwagi na, po pierwsze, niewypełnianie konstytucyjnego obowiązku stania na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji, po drugie, upolitycznienie oraz niepodejmowanie działań w celu przywrócenia pluralizmu, wyeliminowania propagandy, manipulacji i dezinformacji w publicznej radiofonii i telewizji, po trzecie, brak reakcji na naruszenie przepisów ustawy przez TVP Info i Radio Szczecin, po czwarte, opieszałe procedowanie przy przedłużaniu koncesji, w szczególności dla TVN Style i Tok FM.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Rafał Grupiński)</u>
<u xml:id="u-113.5" who="#JerzyFedorowicz">Oczywiście to są tylko 4 punkty, ale mówiliśmy o wielu uchybieniach, które oczywiście mogę przytoczyć. Chciałbym tu wytłumaczyć pewne… Otóż w sprawozdaniu wiele uwagi poświęca się działaniom właściciela, ministra kultury, Pokazuje się tę działalność jako nielegalną, niezwiązaną z prawem. Państwo mieliście tu na sali przykłady tych właściwie oświadczeń składanych przez pana przewodniczącego. Tymczasem idzie o to, że nie została przeprowadzona pogłębiona analiza, dlaczego tak się stało, dlaczego minister w grudniu 2023 r. musiał doprowadzić do takiej sytuacji. Otóż to wynikało z wielu zaniedbań ze strony rządzących w latach 2015–2023 i dotyczyło uchylenia prawa zabezpieczającego mediom publicznym stabilne finansowanie…</u>
<u xml:id="u-113.6" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Przepraszam, ale czy to dotyczy sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji?)</u>
<u xml:id="u-113.7" who="#JerzyFedorowicz">Tak, oczywiście.</u>
<u xml:id="u-113.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie.)</u>
<u xml:id="u-113.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Tak.)</u>
<u xml:id="u-113.10" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: No właśnie nie, posłuchajcie państwo…)</u>
<u xml:id="u-113.11" who="#komentarz">(Wicemarszałek Rafał Grupiński: Panie Senatorze, bardzo proszę nie włączać się do…)</u>
<u xml:id="u-113.12" who="#JerzyFedorowicz">Panie Marszałku, jak pan był marszałkiem…</u>
<u xml:id="u-113.13" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: To nie jest…)</u>
<u xml:id="u-113.14" who="#JerzyFedorowicz">No ale ja bardzo pana proszę… Ktoś panu powinien udzielić głosu, skoro pan ze mną chce prowadzić debatę. Dobrze, to ja panu powiem tak. Mam jeszcze 10 takich punktów…</u>
<u xml:id="u-113.15" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: O, proszę bardzo…)</u>
<u xml:id="u-113.16" who="#JerzyFedorowicz">…uzasadnienia, z jakiego to powodu… Chodzi o to, żeby opinia publiczna dokładnie wiedziała, z jakiego powodu my to sprawozdanie odrzucamy. Bardzo łatwo jest powiedzieć: zrobiliśmy to i to, odrzuciliśmy. I tyle, i odejść. Skoro pan jest łaskaw mi przeszkadzać, to proszę poprosić pana marszałka o zgodę na wypowiedź i będziemy sobie tak debatować. Dobrze?</u>
<u xml:id="u-113.17" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Dobrze, ale…)</u>
<u xml:id="u-113.18" who="#JerzyFedorowicz">To dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-113.19" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: …nie na temat pan mówi.)</u>
<u xml:id="u-113.20" who="#JerzyFedorowicz">To jest na temat. To jest na temat.</u>
<u xml:id="u-113.21" who="#komentarz">(Wicemarszałek Rafał Grupiński: Panie Przewodniczący, proszę sprawozdawać.)</u>
<u xml:id="u-113.22" who="#JerzyFedorowicz">Tak.</u>
<u xml:id="u-113.23" who="#JerzyFedorowicz">Dalej: brak rzetelnego nadzoru ze strony Krajowej Rady nad wydatkowaniem środków publicznych. Była o tym mowa na posiedzeniu komisji, kiedy NIK składała sprawozdanie. Pan przewodniczący nie odpowiedział na moje pytanie, dlaczego Krajowa Rada nie zajęła się sprawami ogromnych przepływów pieniędzy, nieuzasadnionych, które NIK wykazała.</u>
<u xml:id="u-113.24" who="#JerzyFedorowicz">No i to, co właściwie jest podstawą tego, co się stało, czyli skrajne upartyjnienie. No, Panowie, przecież my nie żyjemy na samotnej wyspie i przecież wszyscy wiemy, że od 8 lat Krajowa Rada nie reagowała właściwie na to, co się dzieje w telewizji i w mediach publicznych. Do tego dochodzą jeszcze inne, dodatkowe punkty dotyczące nierównego traktowania nadawców i kar itd. Pan mecenas Janusz Niedziela odpowiadał na to i przekazywał, że to szło dosyć regularnie. Była jeszcze sprawa, no, bardzo poważna, która wywołała smutek nas wszystkich, czyli wydarzenia w Szczecinie i brak reakcji na działania TVP Info i Radia Szczecin. To są wystarczające powody, żeby to sprawozdanie odrzucić.</u>
<u xml:id="u-113.25" who="#JerzyFedorowicz">I ostatnia sprawa. Pan przewodniczący cytował tutaj… Już szukam… Cytował… Już… Pan przewodniczący mówił o zebraniu plenarnym grupy ERGA, które odbyło się 29 czerwca 2023 r. Głosowano wtedy nad opinią do projektu aktu o wolności mediów. Przewodniczący zajął negatywne stanowisko. Twierdził, że nie było podstaw prawnych ani uzasadnienia dla powołania Europejskiej Rady do spraw Usług Medialnych. Nie chcę rozwijać tego tematu, ale wygląda na to, że te przepisy, które miały zostać ustalone, mają chronić dziennikarzy i media w Unii przed ingerencją polityczną. I o to chodzi. W przepisach uwzględniono również mechanizm, dzięki któremu bardzo duże platformy internetowe, takie jak Facebook czy Instagram, nie będą mogły arbitralnie ograniczać ani usuwać treści niezależnych mediów.</u>
<u xml:id="u-113.26" who="#JerzyFedorowicz">To jest tylko część tych wszystkich zarzutów, o których była mowa, o których dyskutowaliśmy i z powodu których nie przyjęliśmy tego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-113.27" who="#JerzyFedorowicz">Tak więc bardzo proszę o odrzucenie sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#RafałGrupiński">Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytanie senatorowi sprawozdawcy? Nie.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#RafałGrupiński">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#RafałGrupiński">W takim razie otwieram łączną dyskusję nad obydwoma sprawozdaniami.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#RafałGrupiński">Do dyskusji zapisało się kilkoro senatorów.</u>
<u xml:id="u-114.5" who="#RafałGrupiński">Jako pierwszy pan Jerzy Fedorowicz. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JerzyFedorowicz">Szanowne Panie Senatorki i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#JerzyFedorowicz">Stajemy w dosyć trudnej sytuacji, w której wreszcie może uporządkujemy sprawę mediów publicznych i to, co się dzieje. Przecież kiedyś rzeczywiście staliśmy się wzorem dla Europy Środkowej pod względem tego, jak może działać Krajowa Rada, jak może działać ta instytucja podległa konstytucji, żeby media stały się naprawdę publiczne. I wydaje mi się, że jest już najwyższy czas, żebyśmy po prostu zastanowili się nad tym w gronie wszystkich osób, dla których te wartości są ważne, i zobaczyli, że trzeba do tego doprowadzić.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#JerzyFedorowicz">Naprzód wyszedł rząd, który pokazał już państwu założenia ustawy. I te założenia zawarte w nowej ustawie medialnej zostaną wprowadzone. One są już publiczne, one są już nawet cytowane w mediach. Przede wszystkim zgodnie z tymi założeniami zostanie zlikwidowana Rada Mediów Narodowych jako ciało absolutnie polityczne, a w dodatku wkraczające w zakres obowiązków Krajowej Rady. Krajowa Rada Narodowa… Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma być powiększona do 9 osób. Będzie również działał system zmian członków Krajowej Rady, co 2 czy co 4 lata, w zależności od tego, jak to zostanie ułożone. I wreszcie mogłoby dojść do takiej samej sytuacji, jaka była wcześniej, do tego, że do rad nadzorczych powoływani byliby ludzie spoza polityki. Celem tej nowej ustawy, która zaczyna swoją drogę właściwie już dzisiaj – odbędą się konsultacje społeczne – jest to, żeby wreszcie media nie były narzędziem w rękach polityków, ale stały się prawdziwymi mediami publicznymi, które będą przekazywać prawdziwą i czystą informację. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#RafałGrupiński">Głos zabiera pan senator Ryszard Brejza. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#RyszardBrejza">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#RyszardBrejza">Trudno jest ustosunkowywać się do przedłożonej informacji Rady Mediów Narodowych o działalności organu nie tylko niekonstytucyjnego, lecz także ustanowionego do realizacji zadań konstytucyjnie przynależnych innemu organowi, a mianowicie Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. wskazał, że organem kompetentnym do powoływania zarządów i rad nadzorczych w mediach publicznych jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, a nie Rada Mediów Narodowych czy też stosowny minister. Myślałem, słuchając pana przewodniczącego Macieja Świrskiego, że może zechce do tego się ustosunkować – nie znam stanowiska Krajowej Rady w tej sprawie, czyli sprawie zabrania kompetencji – chociaż dotyczyło to oczywiście sytuacji sprzed wielu lat, a nie tylko kwestii ubiegłorocznych, które obejmuje sprawozdanie. I to rozumiem.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#RyszardBrejza">Jak zauważył rzecznik praw obywatelskich, legitymizacja zarządów i rad nadzorczych powoływanych po ogłoszeniu tego wyroku opierała się na niekonstytucyjnej normie prawnej z tego powodu, że w procedurze powołania nie uczestniczyła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Niedopuszczalne jest powierzanie kompetencji, które powinny należeć do Krajowej Rady, organowi powiązanemu z rządem. Naruszone zostały zarówno art. 64 konstytucji, w zakresie praw właścicielskich Skarbu Państwa, jak i art. 213 ust. 1, dotyczący roli Krajowej Rady. Media publiczne, które zgodnie z konstytucją wymagają szczególnej ochrony przed upartyjnieniem, otrzymały organ partyjny, który jest swoistym przedłużeniem władzy PiS. Powoływanie członków zarządów i rad nadzorczych spółek medialnych nie mogło nie uwzględniać interesów partyjnych. Kto ma wątpliwości, może popatrzeć na nazwiska osób zasiadających w tych organach.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#RyszardBrejza">Jeżeli chodzi o Krajową Radę, to Krajowa Rada stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji, interesu publicznego w radiu i telewizji oraz samodzielności nadawców, a także zapewnia pluralistyczny charakter radiofonii i telewizji. Uzupełnię tę definicję i dodam „podobno”. Należę oczywiście do tej grupy Polek i Polaków, którzy w to wątpią, a słuchając przed chwilą wystąpienia pana przewodniczącego… Powstało w nas więcej wątpliwości i jednocześnie takiego przekonania, że z tym organem, którym kieruje pan przewodniczący, jest niedobrze, a nawet bardzo źle.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#RyszardBrejza">Jednostki mediów publicznych są ustawowo zobowiązane przedkładać coroczne sprawozdania z realizacji misji publicznej. Powiem państwu, że Krajowa Rada do 30 czerwca na podstawie sprawozdania przyjmuje zawsze uchwałę o jego przyjęciu lub odmowie przyjęcia. Podejmując uchwałę, może również wskazać zalecenia dotyczące sposobu realizacji przedsięwzięć określonych w karcie powinności. Może też zażądać podjęcia określonych działań naprawczych ze wskazaniem terminów ich realizacji. W przypadku niewykonania tych wskazań i zaleceń przewodniczący Krajowej Rady może nałożyć karę pieniężną na osobę kierującą jednostką mediów publicznych. Zapoznałem się ze sprawozdaniem. Zalecenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji były, ale dotyczyły wyłącznie – podkreślę: wyłącznie – udziału procentowego różnych audycji, a tego, co najważniejsze, co jest przedmiotem publicznej dyskusji i dzisiejszej debaty, absolutnie tam nie było. Odbieram to jako brak należytego nadzoru nad mediami publicznymi. W tym zakresie uzasadniony jest zarzut dotyczący braku rzetelnej i uczciwej oceny działań mediów publicznych w 2023 r., tak jak w latach poprzednich.</u>
<u xml:id="u-117.5" who="#RyszardBrejza">Media publiczne za milczącą akceptacją Krajowej Rady, jak również Rady Mediów Narodowych, zamienione zostały w Polsce w jedną wielką – nie obawiam się użyć w tym momencie tego słowa – szczujnię polityczną, zniesławiającą i oczerniającą przeciwników politycznych Prawa i Sprawiedliwości. Pamiętamy wielokrotnie powtarzane, zmanipulowane materiały emitowane w telewizji publicznej, które miały wywołać u odbiorcy nienawistne wręcz skojarzenia dotyczące chociażby lidera opozycji Donalda Tuska. Co zrobiła Krajowa Rada? Co zrobił obecny tu pan przewodniczący? Nic. Pewna część tych niegodnych działań poświęcona była również mojej rodzinie. Nie życzę nikomu tego, aby znalazł się w takiej sytuacji, w której nie może się odnieść do zniesławiających go zarzutów, poza próbą kierowania spraw do sądów i wieloletnimi procesami. To było nie tylko niedopuszczalne i niezgodne z misją mediów publicznych, to było wręcz obrzydliwe, bo szczególnie obrzydliwym, jest zarzucanie przeciwnikowi politycznemu czegoś takiego, jak… wyrzucanie go poza nawias bycia Polakiem, odzieranie z godności, zabieranie prawa głosu, prawa do wypowiedzi publicznej, do uzasadnienia swoich własnych decyzji. Dziś, Wysoki Senacie i Szanowni Państwo, telewizja publiczna przegrywa sądowe procesy wytoczone przez tych, których niszczyła. Ponosi z tego tytułu nie tylko straty wizerunkowe, lecz także finansowe. Żadnych konsekwencji finansowych nie ponoszą za to organy państwowe, które miały obowiązek czuwania nad pełnieniem misji przez media publiczne, zgodnie z konstytucją, zgodnie z prawem, ale tego nie czyniły. Naruszonych zostało wiele artykułów, naruszone zostało prawo. Pozwalam sobie zwrócić uwagę na to, że perturbacje prawne i związana z tym sytuacja, w jakiej znalazły się media publiczne po zmianie rządu, mają swoje źródło w tym niespotykanym wręcz w okresie ostatnich 30 lat upartyjnieniu organu, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, jak również powołana ze względów na interesy partyjne, polityczne, niezgodnie z konstytucją, podkreślam to, Rada Mediów Narodowych.</u>
<u xml:id="u-117.6" who="#RyszardBrejza">Tu zwrócę się do pana przewodniczącego, który żalił się przed chwilą w sposób bardzo emocjonalny na decyzje podejmowane przez „koalicję 15 października”, na ostatnie działania dotyczące mediów publicznych. Nie byłoby likwidacji, działań prowadzonych w spółkach telewizji i radia publicznego, gdyby przestrzegane było, Panie Przewodniczący, prawo i zasady przez powołane do tego organy, również przez organ, którym pan kieruje. Nie byłoby. Nie może być, Wysoki Senacie, naszej zgody na realizację przez media publiczne pozakonstytucyjnej misji i akceptacji tego. Nie może być zgody na stosowanie w Polsce w mediach publicznych zasady „jedna partia, jeden wódz i jedna telewizja”. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę, głos zabiera pan senator Krzysztof Kwiatkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie Przewodniczący… Przepraszam.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie Marszałku! Panie Przewodniczący! Szanowne Panie Senator i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Na czym dzisiaj polega problem ze sprawozdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji? Na tym, że ten dokument jest dokumentem pustym, zawierającym fałszywy obraz rzeczywistości, a wystąpienie, z którym całkiem niedawno mieliśmy do czynienia na tej sali, prezentujące go, to była marnej jakości prowokacja, którą próbowano na tej sali przeprowadzić. (Oklaski)</u>
<u xml:id="u-119.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dlaczego? Dlatego, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, jak sama nazwa wskazuje, ma być tym wyjątkowym podmiotem i organem, który czuwa na rynku radiowo-telewizyjnym. I jak czuwa? Szanowni Państwo, żeby spersonalizować te osobiste dokonania… Maciej Sergiusz Świrski, wybrany z rekomendacji Prawa i Sprawiedliwości przez Sejm do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w 2022 r., w październiku zostaje przewodniczącym Krajowej Rady. Jakie odnosi sukcesy? Jedno z najważniejszych, zobiektywizowanych kryteriów to tzw. światowy indeks wolności prasy. Szanowni Państwo, rok 2022, czyli okres rozpoczęcia przez pana Macieja Świrskiego jego misji publicznej, to ogromne sukcesy w tym zakresie – mówię to oczywiście z przekąsem i w przenośni – Polska zajmuje sześćdziesiąte szóste miejsce na świecie w rankingu wolności prasy za, uwaga, takimi potęgami wolności mediów jak Papua-Nowa Gwinea i Czarnogóra. (Oklaski)</u>
<u xml:id="u-119.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kieruję te słowa do pana Macieja Świrskiego: dumny pan jest ze swoich dokonań jako przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji? Uważa pan, że pan nadzoruje rynek lepiej czy gorzej w stosunku do tego, co się dzieje w przypadku rynku medialnego Papui-Nowej Gwinei?</u>
<u xml:id="u-119.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ale to nie koniec dokonań pana Świrskiego na stanowisku, które zajmuje. Pan Maciej Świrski głęboko się utożsamia z tą instytucją. Chyba wychodzi z założenia, że przewodniczący reprezentuje i zastępuje cały organ. Przed chwilą słyszeliśmy o tym, że perłą jest demokratyczny charakter polskiego rynku medialnego – cytuję pana przewodniczącego – że immanentnym elementem niepodległości jest niezależność informacji. To ja mam pytanie. W 2020 r., kiedy była kampania prezydencka, Krajowa Rada z tym nic nie zrobiła. Ale chciałbym zapytać, co pan, pielęgnując, szlifując tę perłę demokratycznego charakteru polskich mediów, zrobił np. w zakresie tego, co się działo w telewizji publicznej w ostatnim tygodniu kampanii prezydenckiej. Mamy w poniedziałek materiał „5 lat pierwszej damy”, w środę materiał „Przedwyborcza mobilizacja”… Zacytuję fragmenty tego materiału: „Kochany przez tłumy, uwielbiany przez naród”… (Wesołość na sali) …„Miasta, gminy i wsie, miliony ludzi, mnóstwo ważnych tematów. I jeden wspólny cel”. To był materiał poświęcony kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Jestem przekonany, że pan przewodniczący Świrski, jako pielęgnujący perłę demokracji i niezależności mediów, w tej sprawie na pewno coś zrobił. Publikatory jeszcze o tym nic nie mówią, więc na pewno pojawi się stosowny komunikat, bo pan przewodniczący sobie w tej sprawie pamięć odświeży.</u>
<u xml:id="u-119.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ale to nie koniec dokonań pana przewodniczącego Świrskiego. Jak wiemy, pan przewodniczący Świrski, od czasu objęcia funkcji przewodniczącego wielokrotnie krytykowany za jednoosobowe i podejmowane bez konsultacji decyzje, np. o nakładaniu kar finansowych na nadawców komercyjnych… Wielu ekspertów uważa wręcz, że to są elementy związane z cenzurą ze strony pana przewodniczącego Krajowej Rady. I ktoś by mógł powiedzieć: na pewno ta ocena jest subiektywna, nietrafiona, pan przewodniczący Świrski na takie krzywdzące wypowiedzi sobie nie zasłużył. No więc chciałbym państwa poinformować, że w 2023 r. pan przewodniczący Świrski został przez Naczelny Sąd Administracyjny prawomocnie uznany za winnego rażącego naruszenia prawa stron w zakresie bezczynności w sprawie rozpatrywania wniosku telewizji TVN7 o przyznanie koncesji na nadawanie.</u>
<u xml:id="u-119.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">No to pytanie do pana przewodniczącego: jak pan, taki piewca wolności, piewca przestrzegania procedur, ten, który nam tutaj cytował różne wypowiedzi koryfeuszy polskiej historii, mógł doprowadzić do tego, że sąd pana uznał za tego, który łamie procedury? To może, skoro cytujemy różne osoby, ja bez trybu rzucę w przestrzeń Platona: bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto. Warto wykonywać swoje obowiązki w taki sposób, żeby wstydu nie było… (Oklaski) …żeby później organy, w tym organy sądowe, nie stwierdzały, że naruszał pan obowiązujące w Polsce przepisy prawa.</u>
<u xml:id="u-119.8" who="#KrzysztofKwiatkowski">W konkretnym przypadku mediów publicznych… Tu muszę jeszcze dopowiedzieć coś do kwestii rankingów. Dowiedzieliśmy się, że rok 2023… Sięgnę do sprawozdania i do słowa wstępu, pod którym pan przewodniczący się podpisał. W końcówce 2023 r. działania władzy wykonawczej „zagroziły fundamentom demokracji poprzez osłabienie roli mediów publicznych na rynku medialnym”. Znowu sięgniemy do niezależnych podmiotów oceniających. W światowym indeksie wolności prasy rok 2023, o którym pan przewodniczący się wypowiadał, przyniósł poprawę, awansowaliśmy o 9 oczek. Chciałbym pana przewodniczącego Świrskiego poinformować, że przeskoczyliśmy Papuę-Nową Gwineę. Naprawdę nie jesteśmy już za tą potęgą medialną.</u>
<u xml:id="u-119.9" who="#KrzysztofKwiatkowski">W kontekście zablokowania pieniędzy, z którego jest pan tak dumny, chciałbym zacytować komunikat prokuratury. Prokuratura 7 maja poinformowała, że zostało wszczęte śledztwo w zakresie zaistniałego w okresie od 10 stycznia 2024 r. do 1 kwietnia 2024 r. w wyniku działania w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, niedopełnienia obowiązków przez przewodniczącego Krajowej Rady. Chodzi o niedokonanie wypłat na rzecz Polskiego Radia przeznaczonych dla spółki środków z wpływów abonamentowych za miesiące styczeń, luty i marzec w kwocie 68 milionów zł. Śledztwo zostało wszczęte w zakresie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w osobie przewodniczącego Krajowej Rady poprzez przekazanie tych środków na rachunek bankowy sądu rejonowego w Warszawie zamiast przekazania ich do Polskiego Radia.</u>
<u xml:id="u-119.10" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja myślę, że każdy dzień wydłuża listę pańskich dokonań jako pełniącego funkcję przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aczkolwiek te dokonania to są dokonania, z których dumny pan nie będzie. Więcej: one stawiają w bardzo kłopotliwym świetle nie tylko pańską działalność, lecz także, co mówię ze smutkiem, działalność organu, którego pracami pan kieruje, często nadużywając, w mojej ocenie, uprawnień przewodniczącego i podejmując 1-osobowe decyzje bez konsultacji z członkami Krajowej Rady. Czy takich decyzji jest dużo? Dużo. Ja zapoznałem się z jedną. Mam tutaj decyzję przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z marca 2024 r. To jest akurat decyzja nakładająca karę na telewizję TVN. Takich decyzji jest więcej. Pod tymi decyzjami – ta akurat podpisana jest elektronicznie – widnieje podpis: Maciej Świrski. Większości tych decyzji, nie mówię, że wszystkich, ale większości tych decyzji będzie się pan wstydził. Większość tych decyzji będzie później oceniania tak jak ta sytuacja związana ze złamaniem przez pana prawa, co stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny, w zakresie nierozpatrywania wniosku telewizji TVN. Zakładam, że wiele tych decyzji będzie ocenianych także w ramach demokratycznych, prawnych procedur i będą one oceniane krytycznie.</u>
<u xml:id="u-119.11" who="#KrzysztofKwiatkowski">Szanowni Państwo, chciałbym paniom i panom senatorom podziękować. My byliśmy w trudnym momencie. Przed chwilą – trudno w to uwierzyć – przewodniczący organu konstytucyjnego, zamiast przedstawiać sprawozdanie, próbował panie i panów senatorów prowokować do działań, które by naruszyły standard demokratycznej Izby. Przewodniczący tego egzaminu nie zdał, my go zdaliśmy. Tej prowokacji nie ulegliśmy i nie ulegniemy. Na szczęście historia polskich mediów jest daleko bogatsza niż ten krótki epizod, kiedy kieruje pan pracami Krajowej Rady, a o którym za jakiś czas ze wstydem będziemy mówić, że był taki okres w historii rynku medialnego w Polsce. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę, głos zabierze pani senator Ewa Matecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#EwaMatecka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#EwaMatecka">Działalność pana Macieja Świrskiego, bez względu na powierzoną mu funkcję, jest w ostatnich latach każdorazowo owiana atmosferą skandalu. Wystarczy przypomnieć choćby wątpliwości, jakie towarzyszyły funkcjonowaniu niesławnej Polskiej Fundacji Narodowej, której pan Maciej Świrski był wiceprezesem, czy wielkiego dzieła Reduta Dobrego Imienia. Wydatki tychże i wysoce dyskusyjny sposób promowania wizerunku Polski szkalujący Polskę doprowadziły do zafałszowania wizerunku naszego kraju w przestrzeni międzynarodowej. Wyrządzone szkody, choć niezwykle dotkliwe, wydają się zaledwie wstępem do destrukcyjnych działań pana Macieja Świrskiego jako przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Już sam fakt, że za swoje decyzje może trafić przed Trybunał Stanu, mówi wiele o powadze i skali problemu. Stosowny wniosek, podpisany przez 185 posłów, to swoisty akt oskarżenia wobec przewodniczącego Krajowej Rady, który – o zgrozo! – wcześniej mówił: „Jestem talibem, bo tak jak prawdziwi talibowie jestem przywiązany do mojej wiary i tradycji, fundamentu polskiej cywilizacji. Innej drogi jak radykalizm religijny nie ma”. 12 lat później pan Maciej Świrski został członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z rekomendacji PiS.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#EwaMatecka">Najważniejszymi zarzutami obciążającymi działalność Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za rządów pana Macieja Świrskiego są: nierealizowanie misji publicznej, nieprawne zaniechanie finansowania mediów publicznych, blokowanie koncesji dla nadawców prywatnych takich jak TVN24, TVN, radio Tok FM czy Radio Zet, stronnicze postępowanie wobec mediów o kapitale prywatnym, niewykonywanie badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce. W sumie jest to 11 zarzutów. Zajmie się nimi Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Postawa pana przewodniczącego wydaje się w swych destrukcyjnych zapędach wyjątkowo konsekwentna, a wszystko sprowadza się do rażącego i bezprawnego nadużywania swojej pozycji.</u>
<u xml:id="u-121.3" who="#EwaMatecka">Dziś nadawcy publiczni odzyskują autonomię. Sprawia to, że przestają oni być łatwo sterowalni, a jedyną drogą do wyhamowania procesu demokratyzacji mediów okazuje się ograniczenie środków na ich funkcjonowanie. Dlatego to właśnie publiczna telewizja i radio nie otrzymały należnych im 300 milionów zł z abonamentu, które w większości przeznaczane są na działalność misyjną. W świetle tej przewrotnej logiki, jaką posługuje się Krajowa Rada kierowana przez pana Macieja Świrskiego, jeśli tzw. misja nie sprzyja wyznawanym przez pana Macieja Świrskiego wartościom, należy ją torpedować poprzez blokadę niezbędnych środków, a mowa tu o pieniądzach pochodzących z abonamentu RTV, zatem pochodzących bezpośrednio od nas, odbiorców mediów publicznych. Misja mediów, o czym my dobrze wiemy, to nie promocja określonej linii światopoglądowej i lojalne wypełnianie odgórnych partyjnych dyrektyw, to jest rzetelność, bezstronność, pluralizm i niezależność.</u>
<u xml:id="u-121.4" who="#EwaMatecka">Równie bulwersujące w działalności Krajowej Rady pod kierunkiem pana Macieja Świrskiego okazuje się stronnicze postępowanie wobec mediów opierających się na kapitale prywatnym i niepoddających się w minionych latach naciskom rządzących. Za bezprawne powszechnie uznano to, że nakładane uznaniowo na stację TVN24 oraz rozgłośnię Tok FM kary zostały wyegzekwowane mimo nieprawomocności decyzji. Co paradoksalne, pan Maciej Świrski, odmawiając przekazywania środków z abonamentu, używa właśnie tego argumentu, że decyzja o wpisaniu nowych władz spółek do KRS wciąż czeka na uprawomocnienie. Trudno o bardziej jaskrawy przykład stronniczości postępowania.</u>
<u xml:id="u-121.5" who="#EwaMatecka">Wiele procesów wytoczonych przez ukaranych nadawców dobiegło już końca, w tym ten dotyczący gigantycznej kary dla Radia Zet, a wyroki jednoznacznie pokazują, iż pan Maciej Świrski próbował wprowadzić w przestrzeni medialnej cenzurę, wykorzystując uznaniowe kary jako skuteczne narzędzie wywołujące efekt mrożący. Co więcej, jak się okazało w trakcie procesu, kara dla radia była decyzją samego przewodniczącego, gdyż jako taka nigdy nie stanowiła przedmiotu dyskusji podczas posiedzenia Krajowej Rady.</u>
<u xml:id="u-121.6" who="#EwaMatecka">Przykładów destrukcyjnej dla wolnych mediów działalności pana Macieja Świrskiego jest oczywiście nieporównanie więcej i nawet najzgrabniej przygotowane sprawozdanie z działalności Krajowej Rady nie będzie w stanie ich zakamuflować. Dlatego ja z całą mocą będę optować za jego odrzuceniem. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku. (Oklaski)</u>
<u xml:id="u-121.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Brawo!)</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę, głos w dyskusji zabiera pan senator Leszek Czarnobaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#LeszekCzarnobaj">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Przewodniczący! Szanowna Pani!</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#LeszekCzarnobaj">Na początek zwrócę się do pani. Chciałbym panią serdecznie przeprosić, jeżeli poczuła się pani urażona. Mówię to z głębokiego przekonania, bo rzeczą najważniejszą jest, aby drugi człowiek nie czuł się źle w rozmowie, którą prowadzimy.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#LeszekCzarnobaj">A teraz tylko dwa słowa o naszej rozmowie. Kiedy pan przewodniczący próbował sprowokować Senat do tego, co się tutaj przed chwilą działo, pani marszałek ogłosiła przerwę, a pan przewodniczący był łaskaw wrócić tam, gdzie teraz siedzi. I wtedy urządzaliście sobie państwo wesołości. Może niepotrzebnie zareagowałem, zwracając państwu uwagę, że chyba nie jest właściwa sytuacja, w której przedstawiciel organu tak występuje w Senacie Rzeczypospolitej i jeszcze urządza sobie później śmieszki w rozmowie z panią. Pani mnie zapytała: a co ja mam zrobić? To ja powiedziałem: podajcie się do dymisji. I za to przepraszam. Nie podawajcie się do dymisji, bo to już nie ma znaczenia. Wy już dawno powinniście odejść. To dzisiejsze wystąpienie pana przewodniczącego i wasze zachowania w czasie przerwy świadczą o tym, że wy jesteście… Przepraszam bardzo, to jest moje zdanie. Jeżeli was tym urażam, to proszę przyjąć moje przeprosiny, ale uważam, że jesteście niegodni reprezentowania tego organu. Przecież to, co się tutaj działo… Ja tu jestem czwartą kadencję, ale nie widziałem czegoś takiego, aby przewodniczący organu tak postępował. Już lepiej postępuje przewodnicząca Trybunału Konstytucyjnego, pani Julia Przyłębska. Nie przychodzi, no bo wie, że nie ma nic do powiedzenia.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#LeszekCzarnobaj">I zauważcie państwo, że dzisiaj… A właściwie wczoraj, przepraszam. Wczoraj na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej rozmawialiśmy o tym, co się dzieje w Trybunale Stanu. Przewodnicząca Trybunału Stanu nie zwołuje posiedzenia. To pani Manowska jest przewodniczącą. Nie mogą się zebrać, uchwalić regulaminu i zacząć działać, a mają taki ustawowy obowiązek.</u>
<u xml:id="u-123.4" who="#LeszekCzarnobaj">To, co dzisiaj tutaj zobaczyliśmy, to jest niszczenie państwa polskiego. Ale co słyszymy? Jeżeli ktoś usłyszy ten głos i nie zobaczy całej otoczki… Pan przewodniczący mówi o wolności, o demokratycznych wartościach, mówi nawet, Szanowni Państwo, o niepodległości informacyjnej, o tym, że prawda jest fundamentem istnienia państwa. A co mówi za chwilę? „Koalicja 13 grudnia”. Czy to jest prawda? To jest kpina z wartości.</u>
<u xml:id="u-123.5" who="#LeszekCzarnobaj">O tym, co jest w sprawozdaniu, to już pan przewodniczący, pan senator Kwiatkowski powiedział. Ja tylko jedno dodam, zwrócę uwagę na rzecz następującą. Pan przewodniczący powiedział: nie będzie mi pani marszałek mówiła… Oczywiście, że nie. Ale pan mówi o demokratycznym państwie prawa, a w demokratycznym państwie prawa przedstawiciel najwyższego organu przychodzi i przedkłada sprawozdanie. Nie mówi tego, co chce, bo to jest… Czy to jest demokratyczne państwo, kiedy nie przestrzega się praw i obowiązków ciążących na przedstawicielu najwyższego organu? To jest demokracja? To jest demokracja à la PiS. I pan jest tego najlepszym przykładem.</u>
<u xml:id="u-123.6" who="#LeszekCzarnobaj">I teraz zobaczcie państwo… Tę sprawę poruszali świetnie i pan senator Brejza, i pani senator Matecka, i pan senator Krzysztof Kwiatkowski. Elementem działalności organu nadzoru czy regulatora, jakim jest Krajowa Rada, powinna być kwestia misji społecznej. A czy państwo usłyszeliście… Przecież gdy występuje przedstawiciel tego organu… No przecież gdy ja występuję, to chcę zwrócić uwagę na najważniejsze rzeczy. A co tu jest najważniejsze? Zobaczcie, o czym mówił pan przewodniczący. Ano mówił tak: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji to ja, będę mówił, co chcę i jak chcę. To po pierwsze. Po drugie, powiem państwu, co jest najważniejszym problemem. I mówi: ja nakładałem kary! I cytuje te kary: 2 miliony ileś tam… A co do misji publicznej i społecznej, to czy państwo uznajecie, że to, co się za waszych rządów działo w Telewizji Polskiej i w Polskim Radiu, to była misja społeczna? To są wartości, to jest demokracja, to jest różnorodność? No przecież… Nie będę tu już cytował pasków – część zacytował pan senator Kwiatkowski. No przecież wyście zatracili wartości demokratyczne, wartości prawne, wartości obiektywizmu itd. I wy mówicie, że reprezentujecie organ konstytucyjny! No tak, tylko można go reprezentować godnie albo można go reprezentować tak jak pan przewodniczący Świrski, a to są 2 różne wartości, to jest różnica jak między katodą a anodą.</u>
<u xml:id="u-123.7" who="#LeszekCzarnobaj">I problem drugi, który zauważył pan Świrski, akcentując jako ważny. Bo co do tego pierwszego, to wiemy, jak jest: zamach na wolne media, na te fantastycznie funkcjonujące media, które obiektywnie informują, co się w Polsce dzieje, a tu nagle przychodzi rząd i robił zamach na wolne media! No, o tym, jakie były te informacje i co było, to już wszyscy wiemy. To było jedno wielkie kłamstwo i szczucie jednych na drugich. I kto to robił? Przecież ja tutaj występuję już chyba z szósty raz w sprawie mediów i cały czas staram się przekonać, Panie Przewodniczący, że rolą mediów jest kontrola i zwracanie uwagi na to, co się dzieje, władzy. To jest fundament kontrolny czwartej władzy i mediów – oczywiście poza innymi aspektami, o których tutaj przed chwilą mówiłem. No a kogo wyście kontrolowali? Pokazywano, że car występuje pięknie! Bo co do tej kampanii, to muszę dodać – ja to zresztą już cytowałem – że wtedy kandydat, a teraz pan prezydent pojechał w okolice Warszawy patrzeć, jak pięknie sady zakwitły. Telewizja kręci, że zbawiciel przyjechał zobaczyć, jak sady kwitną. I to pokazywano w telewizji. Fantastycznie! No a 2 godziny później faktycznie mówiono o jego konkurencji, o Trzaskowskim, ale już cały czas źle – bo ścieki puścił, bo to, bo tamto. No, to jest naprawdę, Panie Przewodniczący, obiektywizm najwyższych lotów! I państwo mówicie, że stoicie na czele organu. Tak, ale wy niszczycie ten organ, niszczycie jego obraz. I, jak tu padło, będziecie się wstydzić tego, co w życiu robiliście.</u>
<u xml:id="u-123.8" who="#LeszekCzarnobaj">No ale na co jeszcze zwraca uwagę pan przewodniczący? A mianowicie na to, że trzeba walczyć z dezinformacją, bo dezinformacja, która płynie, jest tym, co może zniszczyć naszą niepodległość – i później był ten piękny cytat. No, to fantastyczne! Historia, cytaty to jest w ogóle przyszłość narodu! A wypowiada to człowiek, który mówi, że w Polsce fantastycznie, obiektywnie funkcjonuje informacja i jest pluralizm, a za chwilę mówi: z uwagi na to wszystko, co jest, „koalicja 13 grudnia” zrobiła zamach na demokratyczne wartości i niepodległość informacyjną. No, wie pan co? Ja jestem inżynierem z wykształcenia, więc według mnie to jest tak, jakby powiedzieć, że kilogram jest większy od tony – o ile to coś panu mówi. No, ciężko się tego słucha, ale po lekkiej nerwówce wysłuchaliśmy tego wszystkiego.</u>
<u xml:id="u-123.9" who="#LeszekCzarnobaj">I punkt ostatni, może nie najważniejszy, ale bardzo wyraźnie zaznaczony: to, że uczestniczymy – „my” to Krajowa Rada – w aktywności międzynarodowej. Tak jak cytował to pan senator Kwiatkowski, to chyba w Gabonie – gdzie tam jeszcze? – i w Papui-Nowej Gwinei pan bywa i pokazuje pan, jak się robi telewizję i jak się robi media, w których jest dyktatura, dyktatura i jeszcze raz dyktatura. Opozycja – źle, a my – dobrze. I coś czuję, że chyba nieźle ich nauczyliście. I tu chciałbym serdecznie podziękować w imieniu rozwijających się krajów za przekazanie tej cennej informacji, jak ma funkcjonować dyktatorski nadzór nad mediami w Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-123.10" who="#LeszekCzarnobaj">I na koniec chciałbym powiedzieć – podpisując się pod tym, co proponuje komisja, bo nie jestem członkiem komisji – że nawet gdyby mnie ktoś kołem łamał czy Bóg wie co zrobił, tobym w życiu nie zagłosował za przyjęciem tego sprawozdania. Po pierwsze, nie ma go, o czym mówił pan senator Kwiatkowski. Po drugie, ktoś, kto tak przedstawia sprawozdanie, nie zasługuje, przepraszam – żeby znowu nie użyć za mocnych słów – na wielki szacunek. I z wielką przyjemnością zagłosuję za odrzuceniem tego sprawozdania. I mam nadzieję, liczę na to, że kiedy państwo wysłuchacie tego wszystkiego, co pada z tej trybuny, weźmiecie sobie chociaż trochę to do serca i naprawdę przyjdziecie i powiecie: może oni mają trochę racji, podajmy się do dymisji, niech jednak będzie nowe rozdanie, może nas wybiorą, bo może uwierzą w to, co mówiliśmy. Poddajcie się państwo tej weryfikacji, o co serdecznie proszę i apeluję. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#RafałGrupiński">Głos zabierze teraz pan senator Jacek Trela. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#JacekTrela">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#JacekTrela">Dzisiejsze wystąpienie pana przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w szczególności w pierwszej części, w której przedstawiał deklaracje polityczne, potwierdziło to, o czym za chwilę powiem, tzn. to, że przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie wykazuje szacunku wobec prawa, a czasami to prawo łamie. Nie wykazuje szacunku wobec prawa, czego przykładem jest dzisiejsze wystąpienie, bo dzisiaj przyszedł tutaj, mając obowiązek złożenia sprawozdania, a nie w celu przedstawienia deklaracji politycznych, co próbował zrobić. I próba ratowania sytuacji przez marszałka Karczewskiego, który nazwał wystąpienie pana Świrskiego wystąpieniem prawidłowym, a stanowisko marszałka Senatu, przywołującego pana Świrskiego do porządku, i prośbę o to, żeby wygłosił sprawozdanie, nazwał próbą cenzury… Nie możemy zgodzić się z tym – i myślę, że nie zgadzamy się – ponieważ to wystąpienie marszałka Karczewskiego właściwie było obroną sprawy nie do obrony i było też swego rodzaju obroną człowieka, który… obroną postawy pana Świrskiego, która obraża nie tylko tę stronę sali, lecz także senatorki i senatorów z Prawa i Sprawiedliwości, bo my wszyscy jesteśmy Senatem, a pan przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ma obowiązek złożyć sprawozdanie przed całym Senatem. Nie tylko przed jedną czy drugą jego częścią, ale przed całym Senatem, a tego nie chciał uczynić.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#JacekTrela">I teraz to, o czym powiedziałem na wstępie, czyli kwestia łamania prawa przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To jest poruszana już z tej mównicy sprawa wstrzymywania wypłat dla mediów publicznych. Mnie w szczególności interesowało wstrzymywanie wypłat dla ośrodków regionalnych Polskiego Radia. Zwrócili się do mnie swego czasu przedstawiciele tego radia w Lublinie, którzy są w bardzo trudnej sytuacji. Mówiłem o tym 23 maja z tej mównicy w oświadczeniu senatorskim i za chwilę jeszcze o nim powiem, wrócę do niego. Mianowicie dzisiaj regionalny ośrodek w Lublinie nie ma ponad 4 milionów zł, które powinien otrzymać z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. I co jest ważne, to nie jest sprawa tylko takiej abstrakcyjnej struktury, jak regionalny ośrodek radia, ale za tym stoją ludzie… za tym stoją wypłaty wynagrodzeń dla tych ludzi, dla dziennikarzy, dla pracowników. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, nie dokonując wypłat, łamiąc obowiązek wynikający z ustawy o radiofonii i telewizji, a nakazujący wypłaty we właściwej proporcji kwot, doprowadza do sytuacji, w której ludzie, pracownicy tych ośrodków nie będą mieli wypłaconych pieniędzy. Jest to ewidentne przekroczenie uprawnień przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a zatem delikt urzędniczy opisany w art. 231 kodeksu karnego. Oświadczenie, o którym wspomniałem, a które składałem 23 maja i kierowałem do pana przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, nie doczekało się do dzisiaj odpowiedzi. Nie wiem dlaczego. Być może jeszcze ta odpowiedź przyjdzie. Poczekam jeszcze kilka dni. Jeżeli jednak ta odpowiedź nie dotrze do Senatu, bo to ma być odpowiedź do Senatu, to będę składał zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa urzędniczego niedopełnienia obowiązku przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w kwestii udzielenia odpowiedzi na interpelację senatorską.</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#JacekTrela">I jeszcze na marginesie tych przekroczeń prawa warto zastanowić się… Nie przesądzam niczego, ale ciekawie rozwija się śledztwo czy postępowanie przygotowawcze w sprawie związanej z próbą przelania przez pana Michała Adamczyka, byłego funkcjonariusza telewizji publicznej, ok. 100 milionów zł na jakieś konto w banku spółdzielczym. I też wątek udziału Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i przewodniczącego na pewno będzie wyjaśniany w tym postępowaniu. Kolejny, być może, skok na kasę funkcjonariuszy Prawa i Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-125.4" who="#JacekTrela">Dzisiaj była mowa o Trybunale Stanu – w głosach moich przedmówców – i o tym, że takie zachowania jak te prezentowane dzisiaj i w całej działalności od 2022 r., od kiedy pan Świrski został przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, podlegają odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Wczoraj mieliśmy posiedzenie wspólne Komisji Ustawodawczej oraz Praw Człowieka i Praworządności w związku z sytuacją w Trybunale Stanu. Proszę sobie wyobrazić, że Trybunał Stanu jest kolejną instytucją zabetonowaną przez Prawo i Sprawiedliwość. Trybunał Konstytucyjny jest zabetonowany, Krajowa Rada Sądownictwa, Prokuratura Krajowa są zabetonowane. I tu niski ukłon wobec pana ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego, który – wprawdzie było to parę miesięcy temu, ale nie miałem możliwości publicznie o tym powiedzieć – w sposób bardzo zdecydowany, a jednocześnie wyjątkowo elegancki wykazał arogancję prawną Zbigniewa Ziobry przy powołaniu pana Barskiego na funkcję prokuratora krajowego i potrafił to wykorzystać w sposób właśnie, jak powiedziałem, elegancki i bardzo sprawny. Wracając do Trybunału Stanu… Otóż sytuacja w Trybunale Stanu – a mówię o tym dlatego, że to jest perspektywa dla pana przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – jest bardzo zła i będzie wymagała naprawy. Być może z pomocą Senatu, i będę namawiał Senat do inicjatywy ustawodawczej w tym zakresie. Albowiem tam jest tak, że cała władza została skupiona w rękach przewodniczącego Trybunału Stanu, którym jest pani Małgorzata Manowska. Pani Małgorzata Manowska jest jedyną osobą, która może wyznaczać składy sędziowskie. Wyobraźmy sobie, że przed Trybunałem Stanu będzie miał odpowiadać pan przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i będą mieli go osądzić jego – biorę to w cudzysłów – koledzy partyjni z Prawa i Sprawiedliwości, którzy zostali powołani w parlamencie na sędziów Trybunału Stanu. Ale byłaby to wręcz kuriozalna sytuacja, gdybyśmy chcieli… Załóżmy, że jakiś organ zwróci się do Trybunału Stanu o uchylenie immunitetu pani Małgorzacie Manowskiej jako przewodniczącej Trybunału Stanu. Proszę sobie wyobrazić, że tam sytuacja jest tak zabetonowana, że pani Małgorzata Manowska jest jedyną osobą upoważnioną do zwołania pełnego składu Trybunału Stanu, a tylko pełny skład Trybunału Stanu jest władny uchylić immunitet. A zatem rodzi się pytanie: czy zwołałaby w swojej sprawie, w sprawie uchylenia własnego immunitetu, pełen skład Trybunału Stanu? To są sprawy, które będą wymagały pilnej naprawy, dlatego że Trybunał Stanu, który w historii Polski zaznaczył się niezbyt wieloma sprawami, który dotąd raczej nie funkcjonował, w tej kadencji, jak myślę, będzie miał dużo pracy. Ale żeby on miał tę pracę, żeby mógł wykonywać tę pracę efektywnie, konieczne są fundamentalne zmiany ustawowe. Chodzi o to, żeby osoby odpowiedzialne – a jedną z tych osób odpowiedzialnych jest obecny tutaj przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – mogły ponieść przed Trybunałem Stanu odpowiedzialność za to, co zostało przez nie zrobione i zepsute w państwie polskim. Dziękuję bardzo za uwagę. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję. Precyzyjnie odmierzony czas.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Piotra Masłowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PiotrMasłowski">Powiem o wielu rzeczach, które już poruszano na tej sali, ale w pierwszej kolejności z ubolewaniem odniosę się do tego, co się stało na początku. Z jednej strony poniosły nas emocje. Mam wrażenie, że przewodniczący uzyskał to, na czym mu zależało. Ale z drugiej strony postanowiłem jednak z tego miejsca, z tej mównicy zaprotestować. Kiedy ja słyszę funkcjonariusza publicznego, który posługuje się kalkami marketingowymi typu „koalicja 13 grudnia”, mam ochotę mu odpowiedzieć, że on jest przewodniczącym z nominacji partii, która się nazywa Prawo i Sprawiedliwość, a przechodzi właśnie rebranding, świadoma tego, że to, co prezentuje, z prawem i sprawiedliwością niewiele ma wspólnego. Dlatego bardzo, bardzo ubolewam nad tym, że nasza debata – chyba po raz pierwszy, odkąd tu jestem – zeszła do tak niskiego poziomu.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PiotrMasłowski">Ja mam na nazwisko Masłowski. Przywykłem do tego, że mnie wyzywają od masełka, od tłuszczyku itd. Pytanie, jak przezywali pana przewodniczącego. Czy to jest poziom adekwatny do przebiegu tej dyskusji? No, od nazwiska to przecież łatwo wykombinować.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PiotrMasłowski">I kilka spraw porządkujących. Sprawozdanie w języku polskim ma konkretne znaczenie. To, co tutaj widzieliśmy, nie było sprawozdaniem, nie miało formy sprawozdania, na pewno nie w tej pierwszej części.</u>
<u xml:id="u-127.3" who="#PiotrMasłowski">Słowo „publiczny” – bo mówimy o mediach publicznych – też ma konkretne znaczenie i dotyczy rzeczy dostępnych dla wszystkich. Telewizja i radio, które w nazwie mają słowo „publiczny”, do zeszłego roku takie nie były. Ja przestałem oglądać telewizję kilka lat temu – będę mówił na swoim przykładzie – bo po prostu nie byłem w stanie tego znieść, i nie oglądam jej dalej. Co udało się wam osiągnąć? Długofalowo odstraszyliście całe pokolenia, ludzie nie chcą do telewizora zaglądać. A kiedy patrzę na swoje dzieci, na młodzież wchodzącą w dorosłość, jestem święcie przekonany, że jeszcze trochę i media publiczne będą mogły przestać istnieć, bo przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie. To jest ten cel, który na pewno udało się wam osiągnąć. Rezultaty tego oglądamy do dzisiaj. Telewizja publiczna boryka się z jeszcze większym spadkiem oglądalności, dlatego że elektorat partyjny, który był zainteresowany tylko i wyłącznie jednym przekazem, odpłynął do stacji komercyjnych, które, co zaskakujące, nawet składami dziennikarskimi pokrywają się z tym, co nazywało się telewizją publiczną.</u>
<u xml:id="u-127.4" who="#PiotrMasłowski">A na koniec – bo jestem pragmatykiem i lubię konkretne wnioski – zwrócę uwagę na jedną kwestię, która padła w sprawozdaniu i moim zdaniem jest warta dalszego rozpatrywania, tzn. na finansowanie telewizji lokalnych. System telewizji lokalnych funkcjonujący w niektórych państwach Unii Europejskiej byłby dla nas gwarantem, żeby do tego typu rzeczy, do jakich dochodziło ostatnimi laty, nie dochodziło, nie doszło w przyszłości. Gdyby to był system powiązany ze skrośnym finansowaniem ze środków publicznych i samorządowych, być może udałoby się w Polsce wypracować sieć lokalnych telewizji, która byłaby niezależna od władzy publicznej, władzy politycznej, bez względu na to, jaką by ona barwę miała. Byłby to jakiś gwarant bezpieczeństwa. Dziękuję. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#RafałGrupiński">I bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Adama Bodnara.</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#AdamBodnar">Szanowny Panie Marszałku! Szanowne Panie i Panowie Senatorowie! Szanowny Panie Przewodniczący i Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji!</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#AdamBodnar">Uznałem, że sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2023 r. to jest dobra okazja, aby przypomnieć fragment raportu, który został poświęcony funkcjonowaniu właśnie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w zeszłym roku, a ten raport ma znaczenie także z punktu widzenia miejsca, w którym się znajdujemy, czyli parlamentu. Mam na myśli sprawozdanie OBWE z przeprowadzenia wyborów w Polsce, wyborów parlamentarnych 15 października 2023 r. Misja obserwacyjna OBWE liczyła sobie 11 ekspertów, do tego 20 obserwatorów. Zakończyła się ona przygotowaniem kompleksowego, kilkudziesięciostronicowego raportu. Na stronach 24 i 25 jest fragment, który poświęcony jest Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Pozwoli Wysoki Senat, że po prostu zacytuję, przytoczę fragment tego raportu, tak jak powiedziałem, strony 24 i 25.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#AdamBodnar">„Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest organem regulacyjnym i koncesyjnym radiofonii i telewizji. Składa się z 5 członków powoływanych na 6-letnią kadencję, 2 przez prezydenta, 2 przez Sejm i 1 przez Senat. Rada zdecydowała się nie prowadzić własnego monitoringu mediów, choć Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się z formalnym wnioskiem w tej sprawie, i działania podejmowała jedynie w reakcji na otrzymane skargi, w sumie rozpatrując 44 skargi, w tym 40 dotyczących nadawcy publicznego. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odbyła 4 niejawne posiedzenia w okresie kampanii, aby omówić przydział częstotliwości i kwestie związane z koncesjami. Ogólnie rzecz biorąc organowi temu nie udało się ograniczyć ewidentnie wybiórczego i stronniczego przekazu mediów publicznych, pomimo konstytucyjnego obowiązku, aby stać na straży interesu publicznego”. Dziękuję. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#RafałGrupiński">I bardzo proszę, głos zabiera pan senator Stanisław Gawłowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#StanisławGawłowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#StanisławGawłowski">Pomyślałem sobie, że to jest doskonała okazja, żebym mógł popatrzeć w oczy panu prezesowi. Ja przez 8 lat systematycznie byłem bohaterem, nie tylko w telewizji publicznej, zwanej publiczną, ale we wszystkich rozgłośniach. Jeżeli człowieka można pozbawić godności, to ta telewizja w moim przypadku dokładnie to robiła. Ja nawet raz pozwoliłem sobie do pana napisać. Pan nie musi tego pamiętać, bo pan rzeczywiście realizował misję. To nie ma nic wspólnego z misją, która miałaby charakter misji publicznej. Pan miał misję niszczenia, zwyczajnie niszczenia ludzi, pan miał misję wykańczania przeciwników politycznych. I wie pan, co jest najgorsze? Pan mógł niszczyć mnie, także ci, których pan wspierał. Ale pan niszczył rodziny. Pan niszczył rodziny ludzi, którzy mieli odwagę mówić PiS-owi „nie”. Pan w tym uczestniczył. Wie pan, ja nie wiem, czy pan jest katolikiem, czy pan jest w ogóle człowiekiem wierzącym… Jak pan zwyczajnie, po ludzku się w tym wszystkim znajduje? Przyzwoity człowiek zwyczajnie by się nie znalazł. Ja nie mam siły pana słuchać, nie słuchałem pańskiej wypowiedzi teraz, nie mam w ogóle ochoty słuchać tego, co pan potem powiedział, zwyczajnie nie. Dlatego, że pan nie ma prawa zajmować jakiejkolwiek przestrzeni w życiu publicznym za to, co pan robił innym ludziom, tak po ludzku, zwyczajnie. Wie pan, nawet sobie przygotowałem – przecież pan jest nie tylko od telewizji, lecz także od rozgłośni publicznych – jakieś proste zestawienia… Radio publiczne w Koszalinie – ja jestem z Koszalina – przez 4 poprzednie lata zaprosiło ważnych działaczy PiS… Poprosiłem o to zestawienie, wcześniej było tajne, pan nie chciał mi tego zestawienia dostarczyć, ale teraz już nowe władze radia dostarczyły to zestawienie. Przez 4 lata poprzedniej kadencji np. poseł PiS z tego okręgu, jeden z wielu, był ponad 46 godzin, inny poseł, Szefernaker – 26 godzin. Wiecie, ile razy mnie zaprosili?</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#komentarz">(Głos z sali: 100.)</u>
<u xml:id="u-131.3" who="#StanisławGawłowski">Zero. A przecież byłem tam systematycznie, tylko byłem ten zły, złodziej, łapówkarz, bandyta… Tak chcieliście mnie przedstawiać. Odmawiam panu pełnienia jakiejkolwiek funkcji publicznej, ja, jako zwyczajny człowiek, dlatego że jest pan złym człowiekiem, po prostu. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#RafałGrupiński">Głos w dyskusji zabierze teraz pani senator Barbara Zdrojewska. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#BarbaraZdrojewska">Trudno jest przemawiać po tym osobistym wystąpieniu pana Gawłowskiego, ale dziękuję, że pan to powiedział, w imieniu własnym, choć chciałabym przypomnieć, że pan senator Gawłowski nie jest jedyną ofiarą mediów publicznych w Polsce. Jeśli jesteśmy przy senatorach, to przypominam straszną nagonkę na marszałka Grodzkiego, przypominam straszną nagonkę na senatora Brejzę. Oczywiście Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji była w tym jakimś elementem. To był element, który działał w sprawnie zorganizowanym mechanizmie, i to jeszcze mechanizmie o przedłużonym działaniu, bo to, z czym borykamy się w tej chwili na gruncie prawa i próby naprawy państwa, to jest właśnie to działanie przedłużone za sprawą ustaw, które zostały tutaj przegłosowane, przy naszym sprzeciwie, ustaw, które doprowadziły do tego, o czym senatorowie tutaj wspominali: że najważniejsze organy konstytucyjne, właściwie większość z nich jest dzisiaj sparaliżowana, w taki czy inny sposób. Mówił o tym pan senator Trela, że mieliśmy takie sytuacje, w których doszło do tego, że na czele najważniejszych w państwie instytucji stoją osoby, które są nie tylko powołane przez władze, lecz także specjalnie dobrane charakterologicznie, tak bym to powiedziała, to są osoby potulne, to są osoby, które spełniają bez szemrania różnego rodzaju polecenia lub wyobrażone przez siebie polecenia, czyli doskonale wiedzą, co powinny zrobić na swoich stanowiskach. Tutaj były wymieniane te organy, czyli Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa, Sąd Najwyższy w jakiś sposób też, Rada Polityki Pieniężnej, przypominam… Dodam jeszcze Trybunał Stanu. Na czele części tych instytucji stoją osoby absolutnie podporządkowane poprzedniej władzy, z jakąś misją. I myślę, że pan przewodniczący Świrski… Ja tak zwyczajnie odnosiłabym się pewnie do sprawozdania, ale przecież to nie było sprawozdanie. Wczoraj pan przewodniczący Świrski nie stawił się, nie przyszedł na posiedzenie komisji. Nie przyszedł też nikt z członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji poza panem prof. Kowalskim. Dzięki niemu zresztą, za co bardzo dziękuję, możemy od czasu do czasu poznać kulisy funkcjonowania tego organu. Pan przewodniczący Świrski przysłał wczoraj na posiedzenie komisji kultury mecenasa. Ja uważam, że to nie jest przypadkowe, ponieważ panu przewodniczącemu Świrskiemu grozi Trybunał Stanu. Wniosek jest już złożony i mam nadzieję, że stanie pan przed tym trybunałem. Zatem nie jest dziwne to, że wczoraj pojawił się mecenas, a dzisiaj usłyszeliśmy właściwie nie sprawozdanie, tylko mowę obrończą, bo pan przewodniczący odniósł się do zarzutów, które padają w przestrzeni publicznej, do zarzutów wobec pana przewodniczącego Świrskiego. Stanie pan obok innych osób, którzy są szefami krajowych organów. Stanie pan w takim rzędzie. Myślę, że ta ocena dopiero się zaczęła i będzie jeszcze trwała. Są też sprawy, które będą się toczyły w prokuraturze wobec różnych osób, mamy ogromne kłopoty. Tutaj bardzo dziękuję za wspomnienie o tym, że zwracają się do nas pracownicy publicznego radia i telewizji, którzy nie otrzymują pieniędzy wpłacanych przez społeczeństwo, pieniędzy z abonamentu. I to jest tak naprawdę jednoosobowa decyzja pana Świrskiego, który po prostu te pieniądze zatrzymał, co jest już taką wisienką na torcie, czymś szczególnie nagannym, czego się dopuścił. A to, o czym my mówimy, powinien pan, jak myślę, sobie wziąć do serca. Właściwie powinien pan za to przeprosić, bo nie zachował się pan nawet tak jak poprzedni przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który usiłował jednak prowadzić jakiś dialog, dialog z mediami, dialog z Senatem. Doceniliśmy to po czasie.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#BarbaraZdrojewska">Chciałabym zwrócić uwagę na to, że w tej chwili tutaj, po prawej stronie, siedzi jeden pan senator, którego serdecznie pozdrawiam, i już od kilku lat – a jestem tutaj już trzecią kadencję, czyli przez 2 kadencje była taka walka o media – nie słyszymy z tamtej strony obrony. Bo to, co dzisiaj miało miejsce z udziałem pana marszałka Karczewskiego, to był taki umówiony udział w pewnej prowokacji, która miała się odbyć i która po prostu się nie udała. Tak to odbieramy.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#BarbaraZdrojewska">Wiecie po co pan przewodniczący Świrski objął tę funkcję? Sam powiedział, że objął tę funkcję, aby ucywilizować zdziczały rynek medialny w Polsce.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-133.4" who="#BarbaraZdrojewska">Tak powiedział. To są słowa pana przewodniczącego: żeby ucywilizować zdziczały rynek medialny w Polsce. Stwierdził, że nakładał kary na media komercyjne, ponieważ to one są zdziczałe, z wyjątkiem jednej telewizji komercyjnej, czyli Telewizji Republika, i nazwał to uzdrawianiem rynku. Czyli jakby sam przyznał się do tego, co robił i jak to traktuje. To jest oczywiście kompletne pomieszanie pojęć, bo cywilizując zdziczały rynek medialny, doprowadził pan ocenę tego rynku z zewnątrz do tego, że znaleźliśmy się w rankingach wolności prasy za krajami, za którymi nigdy nie powinniśmy się znaleźć. Ucywilizować zdziczały rynek medialny w Polsce. Być może zostanie pan zapamiętany przez niektórych tak, że sam pan tak uważa, a być może niektórzy zapamiętają pana jako taliba, bo sam się pan nazwał talibem. Przypominam, że sam pan się nazwał talibem. Nie będę tutaj prezentować definicji taliba, ale jeżeli ktoś się tak nazywa, to z pewnych określonych powodów.</u>
<u xml:id="u-133.5" who="#BarbaraZdrojewska">Jeszcze raz wrócę do tego, że to jest część jakiejś całości politycznej, która jest teraz ogromnym problemem dla pana ministra Bodnara, który próbuje uporządkować część funkcjonowania tych organów państwowych. To jest też ogromny problem dla nas, bo skoro pani Manowska nie zwołuje spotkań Trybunału Stanu, to nie wiadomo, czy skoro ma stanąć przed nim pan Świrski, ona w ogóle zwoła takie posiedzenie. Zwracam uwagę na to, do czego doszliśmy, to znaczy doszliśmy do tego, że to państwo jest kompletnie niewydolne. Skończę to… A, jeszcze mamy pana prezydenta, o którym zapomniałam, a który jest strażnikiem… Pewnie też chce to ucywilizować, jest jakimś strażnikiem gdzieś nad nami wszystkimi.</u>
<u xml:id="u-133.6" who="#BarbaraZdrojewska">Chciałabym zwrócić uwagę na to, że prawdopodobnie, jeżeli te wszystkie możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności takich ludzi jak pan Świrski i części Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji… Jeżeli będziemy postępować tak jak… Teraz wydaje się, że pewne możliwości działania już się wyczerpały, więc zgłaszam to tylko… Patrzę na pana senatora Kwiatkowskiego, patrzę na kolegów, którzy są w komisji konstytucyjnej… Nam już te konstytucyjne organy nie działają, to trzeba powiedzieć, część z nich w tej chwili w ogóle nie działa albo działa na zlecenie poprzedniej władzy. I dla nas to jest ogromny problem, co z tym zrobić, bo inaczej rozumiemy cywilizowane działanie. Nie chcielibyśmy podejmować takich kroków, które są ostateczne, ale jakieś kroki trzeba będzie podjąć, a naprawdę nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z tym wszystkim, z czym mamy do czynienia w tej chwili, działając w sposób cywilizowany. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#RafałGrupiński">Proszę o zabranie głosu w dyskusji pana senatora Wadima Tyszkiewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#WadimTyszkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Rado!</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#WadimTyszkiewicz">Ja chciałbym powiedzieć parę słów w imieniu pracowników mediów publicznych. Ja pochodzę z województwa lubuskiego. Przez lata, pełniąc funkcję prezydenta, współpracowałem z radiem publicznym, z Radiem Zachód, i z telewizją publiczną. Tu nawiązuję do wypowiedzi moich poprzedników. Na 8 lat zostałem tak naprawdę wycięty z telewizji publicznej tylko dlatego, że miałem poglądy inne niż uważane za słuszne w tamtym okresie; na 8 lat, powtarzam, pełniąc funkcję prezydenta miasta, przewodniczącego Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego, członka zarządu Związku Miast Polskich. Telewizja publiczna, pełniąc swoją misję, całkowicie mnie wycięła, ani razu nie wystąpiłem w telewizji publicznej, nawet żeby bronić swoich racji i stanąć po stronie samorządu. Kilka dni temu spotkałem się z pracownikami Radia Zachód, publicznego Radia Zachód, i pracownicy mnie pytali: dlaczego? Dlaczego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji działa na szkodę podległych sobie podmiotów, takich jak chociażby Polskie Radio? Dlaczego sabotuje działania likwidatorów mediów publicznych i kwestionuje proces likwidacji, skoro Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma uprawnień przynależnych organom właścicielskim spółek medialnych, a jedynie uprawnienia w zakresie nadzoru nad realizacją misji publicznej przez media? Potwierdzają to orzeczenia niektórych sądów, które odrzuciły skargi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na wpisy do KRS o otwarciu likwidacji, uznając, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie może być uczestnikiem takiego postępowania. Otwarcie likwidacji jest suwerenną decyzją właściciela. Ci pracownicy zadawali mi też pytania, na które nie potrafiłem odpowiedzieć, chociażby czy przewodniczący Świrski nie obawia się konsekwencji prawnokarnych wynikających z nieprzekazywania mediom publicznych środków abonamentowych. Ci ludzie przecież pracują, ci ludzie mają rodziny, ci ludzie wykonują swoją pracę. Te środki abonamentowe przekazywane są do depozytów sądowych. Pomimo iż niektóre sądy odmawiają utworzenia takich depozytów, to kolejne transze środków nadal są tam kierowane. Zdaniem prawników analizujących to zjawisko nieprzekazywanie środków abonamentowych mediom publicznym przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji – wbrew obowiązkom ustawowym – jest działaniem na szkodę spółek i wykraczaniem poza swoje kompetencje. Ważna sprawa: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie jest organem powołanym do rozstrzygania legalności działania likwidatorów, czego pan przewodniczący próbował tu w jakiś sposób dowieść. Z jednym mogę się zgodzić, z jedną wypowiedzią z całej tyrady pana przewodniczącego. Otóż wypowiedział pan tutaj takie słowa: kłamstwa medialne są bezkarne. Panie Przewodniczący, były bezkarne przez 8 lat. Mam nadzieję, że ten czas się kończy. I skończyły się czasy uzurpatorów stawiających się ponad prawem.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#WadimTyszkiewicz">Padało tu wielokrotnie hasło, że powinien pan stanąć przed Trybunałem Stanu. Ja też tak uważam, ale chciałbym przytoczyć na sam koniec – już nie będę tego komentował – art. 231 kodeksu karnego: „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Dziękuję. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#RafałGrupiński">Informuję, że lista mówców w dyskusji została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#RafałGrupiński">Dla porządku informuję, że do protokołu zostały złożone przemówienia, głosy w dyskusji przez panią senator Agnieszkę Kołacz-Leszczyńską, przez panią senator Beatę Małecką-Liberę i przez panią senator Joannę Sekułę.</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#RafałGrupiński">Nie zostały złożone wnioski o charakterze legislacyjnym.</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#RafałGrupiński">Zamykam łączną dyskusję nad sprawozdaniami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Mediów Narodowych.</u>
<u xml:id="u-136.5" who="#RafałGrupiński">Czy przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji chce jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-136.6" who="#komentarz">(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski: Tak, Panie Przewodniczący, chciałbym odpowiedzieć na to…)</u>
<u xml:id="u-136.7" who="#RafałGrupiński">Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-136.8" who="#RafałGrupiński">Oczekuję merytorycznej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#MaciejŚwirski">Po pierwsze, większa część tych wypowiedzi to jest publicystyka, która… No, każdy może powiedzieć, co mu się żywnie podoba, a więc nie będę na ten temat się wypowiadał.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#MaciejŚwirski">Co do wypowiedzi pana Kwiatkowskiego – chciałbym przypomnieć panu senatorowi, że kampania prezydencka miała miejsce w 2019 r. Pan tutaj dawał przykłady z kampanii prezydenckiej. Ja pełnię ten urząd od października 2022 r., w związku z czym historie, które pan opowiadał, nie są zaadresowane do mnie. To jest pierwsza rzecz.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#MaciejŚwirski">Druga rzecz. Jeżeli chodzi o wielokrotnie tutaj podnoszoną kwestię rzekomego nieprzekazywania abonamentu do spółek mediów publicznych, to, Drodzy Państwo, albo wykazujecie się niewiedzą, nieznajomością tematu, albo to są świadome kłamstwa po to, żeby tak to przedstawić opinii publicznej. Pierwsza sprawa. Transze abonamentu są przekazywane zgodnie z harmonogramem ustalonym przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Przewodniczący wykonuje uchwałę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, bo do tego jest zobowiązany prawem. Uchwała ta, podjęta w kwietniu, uchwała nr 40 Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mówi o tym, że z powodu zasadniczych wątpliwości co do prawomocności powołania likwidatorów, ponieważ toczą się w tej materii sprawy przed sądami albo w pierwszej, albo w drugiej instancji, te osoby, które zostały powołane przez ministra kultury na likwidatorów, nie mają obecnie prawomocnego powołania, z wyjątkiem 2 spółek, czyli Radia dla Ciebie i Radia Poznań. W przypadku pozostałych spółek transze abonamentu są przekazywane do sądu okręgowego w ramach depozytu sądowego, bo tylko sąd może rozpatrzyć, czy osoba zgłaszająca się po transzę abonamentu ma umocowanie do tego, żeby ten abonament odebrać. Innego sposobu nie ma, dlatego że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest związana przepisami, zarówno przepisami o abonamencie, przepisami ustawy o radiofonii i telewizji, jak i ustawą o finansach publicznych, zwłaszcza art. 11 ust. 1. Pieniądze mediów publicznych muszą być przekazywane osobom, które mają prawo, żeby nimi zawiadywać. To jest sprawa istotna.</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#MaciejŚwirski">I teraz, jeżeli przychodzą do państwa pracownicy mediów publicznych pytający, co z tymi mediami, to należy odpowiedzieć w sposób następujący, oczywiście jeżeli mogę państwu coś zasugerować. Otóż nie ma żadnej przeszkody, żeby likwidator zgłosił się do sądu po te pieniądze, przedstawiając w jednej ręce dokument swojego powołania, a w drugiej – poświadczenie wpisu do KRS jego osoby. W większości oni są wpisani. To, że nieprawomocnie, to jest inna sprawa… Ale w tym samym sądzie podejmowana jest decyzja co do wpisu do KRS. W pierwszej instancji oni zostali wpisani, więc sąd ma prawo podjęcia decyzji, czy wypłaca te pieniądze temu likwidatorowi. Tutaj Krajowa Rada już nie ma nic do powiedzenia, ponieważ jest to procedura, którą Krajowa Rada ustaliła kolegialnie, uchwałą, i przewodniczący to wykonuje. Likwidatorzy mogą to zrobić, ale nie robią tego, robią wręcz przeciwnie – zgłaszają się do sądu z wnioskami o odrzucenie depozytu, czyli przedłużają całą tę procedurę, dokładnie o tym wiedząc. Dlaczego to robią? Otóż moim zdaniem – i zdaniem większości prawników – oni doskonale wiedzą, że ich sytuacja prawna jest niejasna i sąd może nie wypłacić im tych pieniędzy, co będzie pewnego rodzaju, no, złym wrażeniem medialnym. Stąd ich wnioski o odrzucenie depozytu. Tak wygląda prawda, a nie doniesienia medialne czy jakieś wprowadzające w błąd oświadczenia likwidatorów. Ci ludzie działają na szkodę spółek, nie podejmując tych pieniędzy, nie zgłaszając się do sądu po te pieniądze. Tak to wygląda. W przypadku 2 spółek pieniądze są wypłacane bezpośrednio. Chodzi o Radio Poznań oraz Radio dla Ciebie. Te pieniądze czekają, Krajowa Rada tych pieniędzy nie ma na swoim koncie. Powtarzam: jest to kolegialna decyzja Krajowej Rady wyrażona za pomocą uchwały. Każdorazowa wypłata jest albo do depozytu, albo dla tych 2 spółek – i wtedy jest podejmowana uchwała incydentalna, żeby to zrobić. Nie ma tu żadnego wstrzymywania pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-137.4" who="#MaciejŚwirski">Druga sprawa. Skoro państwo tutaj tak często wspominacie o Trybunale Stanu, o tym, że powinienem stanąć przed Trybunałem Stanu, to ja państwu powiem coś osobistego. Otóż ja nie mam żadnych planów politycznych – nie jestem zawodowym politykiem, nie jestem posłem i nie zamierzam kandydować na żadne stanowisko obieralne. Nie prosiłem się także o to stanowisko, nie chodziłem za tym, nie zabiegałem. Zaproponowano mi to, żebym był członkiem Krajowej Rady, i tyle. Miałem zupełnie inne plany życiowe. Co z tego, że mnie postawicie przed Trybunałem Stanu za ochronę wolności mediów w Polsce i przeciwstawianie się łamaniu prawa przez ten rząd? Najwyżej nie będę pełnił żadnych funkcji publicznych. Ale moim obowiązkiem jest – jako człowieka, który jest polskim patriotą – przeciwstawienie się tej nawale totalitaryzmu, która na Polskę spadła, także z przyzwolenia waszego i obecnego tutaj ministra Bodnara. W Polsce w tej chwili konstytucja nie obowiązuje. Władza wykonawcza…</u>
<u xml:id="u-137.5" who="#komentarz">(Wicemarszałek Rafał Grupiński: Panie Przewodniczący, słowo „totalitaryzm” ma swoją definicję słownikową.)</u>
<u xml:id="u-137.6" who="#MaciejŚwirski">Władza wykonawcza w Polsce może w tej chwili wszystko. I wy się do tego przyczyniacie swoją postawą i pochwałą bezprawia, które w Polsce zostało wprowadzone.</u>
<u xml:id="u-137.7" who="#MaciejŚwirski">I trzecia sprawa. Skoro był tutaj przypominany art. 231 przez któregoś z panów przemawiających – zdaje się, że już go nie ma na sali – to ja chciałbym przypomnieć art. 128 ust. 3 kodeksu karnego: kto groźbą bezprawną wywiera wpływ na organ konstytucyjny, podlega karze pozbawienia wolności do lat 10. To wszystko, co się dzieje w stosunku do Krajowej Rady i przewodniczącego, jest niczym innym jak bezprawnymi groźbami w stosunku do przewodniczącego, żeby działał tak, jak sobie władza ustawodawcza wymyśliła, i żeby był pokorny w stosunku do władzy ustawodawczej i władzy wykonawczej. To wszystko, co tutaj usłyszeliśmy, to są groźby bezprawne. Nawet jeżeli wy w swoich totalitarnych zapędach wsadzicie mnie do więzienia, to nie będę pierwszym polskim patriotą, który za miłość do Polski poszedł do więzienia. Dziękuję. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#RafałGrupiński">Panie Przewodniczący, formuła, której pan pozwolił sobie użyć, że tak powiem, nie jest właściwa. Nie ma tutaj śladu totalitaryzmu – jesteśmy w sali pluralistycznej Wysokiej Izby. To po pierwsze. A po drugie, okazuje pan brak szacunku Wysokiej Izbie… Pan przewodniczący opuścił salę, próbując wcześniej nas obrazić. Nazywanie siebie patriotą w takiej sytuacji uważam za słownikowe nadużycie.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#komentarz">(Senator Jacek Trela: W jednym szeregu z Wąsikiem i Kamińskim…)</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#RafałGrupiński">Informuję, że w trakcie dyskusji nie został złożony żaden wniosek przeciwny do wniosków przedstawionych przez komisję, sprawozdawcę komisji, tak więc trzecie czytanie obejmie jedynie głosowanie.</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#RafałGrupiński">Informuję, że głosowania w sprawie tych 2 sprawozdań, nad którymi debatowaliśmy, zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-138.4" who="#RafałGrupiński">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: sprawozdanie z działalności Rady Dialogu Społecznego w 2023 roku.</u>
<u xml:id="u-138.5" who="#RafałGrupiński">Jest pani minister?</u>
<u xml:id="u-138.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie ma, ale jest pan minister.)</u>
<u xml:id="u-138.7" who="#RafałGrupiński">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-138.8" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-138.9" who="#RafałGrupiński">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu.</u>
<u xml:id="u-138.10" who="#RafałGrupiński">Pragnę przywitać pana ministra Sebastiana Gajewskiego, który, jak rozumiem, zabierze głos w imieniu przewodniczącej Rady Dialogu Społecznego, pani minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Witam także członków prezydium Rady Dialogu Społecznego i przedstawicieli rządu.</u>
<u xml:id="u-138.11" who="#RafałGrupiński">Tekst sprawozdania zawarty jest w druku nr 83.</u>
<u xml:id="u-138.12" who="#RafałGrupiński">Marszałek Senatu otrzymane sprawozdanie skierowała do Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej. Komisja na posiedzeniu w dniu 3 czerwca 2024 r. rozpatrzyła sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-138.13" who="#RafałGrupiński">Jak rozumiem, pan minister w imieniu pani przewodniczącej Rady Dialogu Społecznego przedstawi nam sprawozdanie. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#SebastianGajewski">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#SebastianGajewski">Zgodnie z art. 32 ust. 3 ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego przewodniczący Rady Dialogu Społecznego przedstawia Sejmowi i Senatowi corocznie, nie później niż do 31 maja, sprawozdanie z działalności Rady Dialogu Społecznego w roku poprzednim. Mam dzisiaj przyjemność przedstawić państwu w imieniu przewodniczącej Rady Dialogu Społecznego, pani minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, ale także własnym, jako jeden z przedstawicieli strony rządowej w Radzie Dialogu Społecznego, sprawozdanie z działalności RDS w 2023 r.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#SebastianGajewski">W pierwszej kolejności chciałbym zwrócić uwagę na to, że dokument ten ma charakter informacyjny i ma na celu odzwierciedlenie działalności Rady Dialogu Społecznego w roku minionym, czyli, co chcę podkreślić, przed przejęciem przewodnictwa w Radzie Dialogu Społecznego przez panią minister Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk oraz przed powołaniem przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przedstawicieli strony rządowej wskazanych przez premiera Donalda Tuska, co nastąpiło dopiero 12 stycznia 2024 r.</u>
<u xml:id="u-139.3" who="#SebastianGajewski">Omawiany dokument został przyjęty przez Radę Dialogu Społecznego w kwietniu tego roku.</u>
<u xml:id="u-139.4" who="#SebastianGajewski">Powiedziałem, że ten dokument ma charakter sprawozdawczy, informacyjny, niemniej jednak wydaje się, że warto także podkreślić jego rangę, która wynika z rangi samej Rady Dialogu Społecznego oraz dialogu społecznego jako instytucji konstytucyjnej. Trzeba bowiem zwrócić uwagę na to, że w świetle zarówno preambuły polskiej konstytucji, jak i art. 20 naszej ustawy zasadniczej, który definiuje nasz ustrój gospodarczy jako społeczną gospodarkę rynkową opartą m.in. na dialogu i współpracy partnerów społecznych, ten dialog społeczny zyskuje rangę konstytucyjną. Podstawową formą realizacji konstytucyjnej zasady dialogu społecznego jest właśnie Rada Dialogu Społecznego, która stanowi, zgodnie z ustawą, forum trójstronnej współpracy strony pracowników, strony pracodawców oraz strony rządowej.</u>
<u xml:id="u-139.5" who="#SebastianGajewski">Rada Dialogu Społecznego w roku 2023 realizowała podobne cele jak w każdym roku, postępując zgodnie z ustawą o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego. Ta ustawa wskazuje, że rada zapewnia warunki rozwoju społeczno-gospodarczego, spójność społeczną, dąży do zwiększenia konkurencyjności polskiej gospodarki, a także poprawy jakości formułowania i wdrażania polityk publicznych.</u>
<u xml:id="u-139.6" who="#SebastianGajewski">W skład Rady Dialogu Społecznego wchodzą przedstawiciele 3 stron. Po pierwsze, to przedstawiciele strony pracowników. W 2023 r. były to, i nadal są, 3 reprezentatywne organizacje związkowe: Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” oraz Forum Związków Zawodowych. Po drugie, to przedstawiciele strony pracodawców. Tu również mamy reprezentatywne organizacje pracodawców, niemniej jednak jest ich nieco więcej niż organizacji związkowych. W 2023 r. były to: Związek Rzemiosła Polskiego, Bussines Centre Club, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej i Konfederacja „Lewiatan”. No i po trzecie, to strona rządowa, którą reprezentują członkowie Rady Ministrów oraz wiceministrowie wskazani przez prezesa Rady Ministrów. W pracach Rady Dialogu Społecznego biorą także udział przedstawiciele prezydenta, głównego inspektora pracy oraz prezesa Narodowego Banku Polskiego i tak też było w 2023 r.</u>
<u xml:id="u-139.7" who="#SebastianGajewski">Przewodnictwo Rady Dialogu Społecznego ma charakter rotacyjny. Jest sprawowane przez roczną kadencję przez przedstawicieli poszczególnych stron dialogu społecznego. Kadencja zmienia się w październiku, w związku z czym w okresie sprawozdawczym do października 2023 r. funkcję przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego pełnił przedstawiciel strony pracodawców z BCC, pan Łukasz Bernatowicz, a od października 2023 r. – przedstawicielka strony rządowej, minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.</u>
<u xml:id="u-139.8" who="#SebastianGajewski">Rada Dialogu Społecznego prowadzi swoje prace na posiedzeniach plenarnych oraz na posiedzeniach zespołów problemowych, a za koordynację działalności Rady Dialogu Społecznego odpowiada prezydium RDS, które składa się z przewodniczącego – obecnie przewodniczącej, w 2023 r. również przewodniczącej – i wiceprzewodniczących, z których każdy reprezentuje jedną ze stron dialogu społecznego: stronę rządową, stronę pracowników i stronę pracodawców.</u>
<u xml:id="u-139.9" who="#SebastianGajewski">Najważniejszą formą działania Rady Dialogu Społecznego są oczywiście posiedzenia plenarne. W 2023 r. odbyło się 7 posiedzeń plenarnych RDS, 11 posiedzeń prezydium Rady Dialogu Społecznego oraz 32 posiedzenia zespołów problemowych. Tych zespołów problemowych działało w 2023 r., i działa obecnie, kilkanaście. Te zespoły zajmują się różnymi obszarami polityki społeczno-gospodarczej państwa, od ubezpieczeń społecznych przez prawo pracy i sprawy międzynarodowe po budżet i finanse.</u>
<u xml:id="u-139.10" who="#SebastianGajewski">Zgodnie z ustawą o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego prace Rady Dialogu Społecznego mają charakter planowy, co oznacza, że w każdym roku Rada Dialogu Społecznego przyjmuje swój plan pracy. W 2023 r. w tym planie znalazło się kilkanaście zagadnień. Wymienię te najważniejsze. Były to: bezpieczeństwo energetyczne Polski, rynek pracy w Polsce, stan polskiej gospodarki, spory zbiorowe i rokowania zbiorowe, zmiany w prawie pracy, przegląd emerytalny czy wreszcie zmiany w zakresie finansowania i organizacji ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-139.11" who="#SebastianGajewski">Specyfika prac Rady Dialogu Społecznego w roku 2023 była zbliżona do specyfiki w kilku latach poprzednich, tzn. tematami dyskusji, które były prowadzone w Radzie Dialogu Społecznego, zarówno na posiedzeniach plenarnych, jak i na posiedzeniach zespołów problemowych, były skutki pandemii COVID-19 czy inwazji Rosji na Ukrainę oraz – co było w dużej mierze specyficzne dla roku 2023 – wzrost cen energii. Znajdowało to odzwierciedlenie w tematyce dyskusji prowadzonych w ramach prac Rady Dialogu Społecznego, ale także w uchwałach, które były podejmowane przez RDS oraz strony Rady Dialogu Społecznego.</u>
<u xml:id="u-139.12" who="#SebastianGajewski">Trzeba powiedzieć, że co roku prace Rady Dialogu Społecznego koncentrują się na 3 zasadniczych obszarach problemowych.</u>
<u xml:id="u-139.13" who="#SebastianGajewski">Pierwszym obszarem jest proces tworzenia i wykonania budżetu państwa. Jeśli spojrzymy na ustawę o Radzie Dialogu Społecznego oraz innych instytucjach dialogu społecznego, to zobaczymy, że kompetencje angażujące Radę Dialogu Społecznego, związane z szeroko rozumianym procesem budżetowania, są bardzo rozbudowane. W 2023 r. strona rządowa przedstawiała Radzie Dialogu Społecznego wieloletni plan finansowy wraz ze wstępną prognozą wskaźników makroekonomicznych, na podstawie których podejmuje się prace nad ustawą budżetową. Kierowano założenia projektu budżetu państwa, przedstawiano sam projekt ustawy budżetowej na rok następny i informowano Radę Dialogu Społecznego o przebiegu wykonania ustawy budżetowej. Wszystkie te tematy były przedmiotem posiedzeń plenarnych Rady Dialogu Społecznego oraz posiedzeń właściwych zespołów problemowych.</u>
<u xml:id="u-139.14" who="#SebastianGajewski">Drugi obszar, z którym mamy do czynienia co roku, co w dużej mierze wynika z regulacji prawnej działalności Rady Dialogu Społecznego, to proces legislacyjny, w którym Rada Dialogu Społecznego opiniuje projekty aktów normatywnych, głównie ustaw i rozporządzeń przygotowywanych przez Radę Ministrów oraz poszczególnych ministrów.</u>
<u xml:id="u-139.15" who="#SebastianGajewski">W 2023 r. rada zaopiniowała 16 projektów ustaw i rozporządzeń. Aktów normatywnych, które zostały skierowane do Rady Dialogu Społecznego, było znacznie, znacznie więcej, ale forma opinii została przyjęta tylko dla 16 projektów.</u>
<u xml:id="u-139.16" who="#SebastianGajewski">Trzeba też podkreślić, że poza samym opiniowaniem poszczególne projekty ustaw lub rozporządzeń stają się przedmiotem prac zespołów problemowych rady i są przedmiotem dyskusji partnerów społecznych. W 2023 r. Rada Dialogu Społecznego zajmowała się chociażby projektem ustawy o zmianie ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w celu wprowadzenia renty wdowiej, przygotowanym przez ministra rodziny i polityki społecznej, czy projektem ustawy o sporach zbiorowych, wreszcie także projektami rozporządzeń ministra zdrowia dotyczącymi świadczeń gwarantowanych.</u>
<u xml:id="u-139.17" who="#SebastianGajewski">Trzeci obszar działalności Rady Dialogu Społecznego, który pojawia się co roku i był obecny także w 2023 r., a również jest narzucony przez przepisy prawa, to sprawy wewnątrzorganizacyjne Rady Dialogu Społecznego. W 2023 r. Rada Dialogu Społecznego zatwierdziła sprawozdanie z wykonania planu finansowego Biura Rady Dialogu Społecznego. I tu trzeba podkreślić, co jest elementem gwarancji niezależności Rady Dialogu Społecznego, że rada dialogu posiada właśnie taki własny, niewielki urząd administracyjny w postaci Biura Rady Dialogu Społecznego. Rada Dialogu Społecznego zatwierdziła także program prac rady – mówiłem o tym wcześniej, że rada pracuje w sposób planowy – jak również sprawozdanie z działalności RDS za rok 2022, projekt planu finansowego biura rady na bieżący rok, który to plan aktualnie wykonujemy. Kończę już powoli.</u>
<u xml:id="u-139.18" who="#SebastianGajewski">Istotnym wątkiem w działalności Rady Dialogu Społecznego są uchwały podejmowane przez stronę pracowników i pracodawców. Uchwały RDS – tu chwila wyjaśnienia – mogą być podejmowane przez wszystkie strony, czyli przez stronę rządową, stronę pracowników i stronę pracodawców, ale mogą być także podejmowane przez stronę pracowników i pracodawców. I to jest okazja do wypowiedzenia się przez partnerów społecznych na temat najważniejszych zagadnień dotyczących polityki społeczno-gospodarczej państwa. W 2023 r. Rada Dialogu Społecznego podjęła 9 takich uchwał, a dotyczyły one np. realizacji kamienia milowego z Krajowego Planu Odbudowy dotyczącego usprawnienia procesu stanowienia prawa, wzrostu inwestycji zagranicznych i tworzenia jakościowych miejsc pracy, jak również zmiany projektu dotyczącego Krajowego Programu Kolejowego czy zmiany ustawy o zmianie ustawy o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego.</u>
<u xml:id="u-139.19" who="#SebastianGajewski">Tu, w mojej ocenie, na szczególną uwagę zasługują 2 uchwały, i o nich powiem kilka zdań, bo są takie uchwały, które mniej się starzeją, i są takie, które starzeją się szybciej, a te 2 pozostają aktualne i myślę, że mogą stanowić punkt odniesienia zarówno dla rządu, jak i dla Sejmu i Senatu. Mówię tu w szczególności o uchwale nr 120 – w sprawie realizacji kamienia milowego z Krajowego Planu Odbudowy dotyczącego usprawnienia procesu stanowienia prawa. Poza tym, że strona pracowników i pracodawców podkreśliła znaczenie środków z KPO, obie strony zwróciły uwagę na zagadnienia, które dotyczą także Sejmu i Senatu. Strony zwracały bowiem uwagę na konieczność prowadzenia konsultacji społecznych w odniesieniu do wszystkich projektów ustaw, nie tylko projektów rządowych, sporządzania oceny skutków regulacji do wszystkich projektów ustaw, a także postulowały ograniczenie stosowania w odniesieniu do projektów legislacyjnych pilnego trybu postępowania. Myślę, że te uwagi zawsze będą aktualne, czy to w stosunku do Sejmu, czy to w stosunku do Senatu.</u>
<u xml:id="u-139.20" who="#SebastianGajewski">Druga uchwała, na którą pozwoliłbym sobie zwrócić uwagę Wysokiej Izby, to uchwała w sprawie wzrostu inwestycji zagranicznych i tworzenia jakościowych miejsc pracy. Tutaj strona pracowników i pracodawców zwróciła uwagę na pewne cele polityki społeczno-gospodarczej, które powinniśmy brać pod uwagę przy jej konstruowaniu. Otóż zwrócono uwagę na to, że powinniśmy koncentrować się na tworzeniu i utrzymaniu wysokiej jakości miejsc pracy, na mobilizacji polskich firm do inwestycji i innowacji oraz przyciąganiu inwestycji zagranicznych, które dadzą polskiej gospodarce innowacyjność. To są ważne postulaty, które, jak się wydaje, są aktualne także w tym roku i będą aktualne w kolejnych latach.</u>
<u xml:id="u-139.21" who="#SebastianGajewski">Całość sprawozdania została doręczona paniom senatorkom i panom senatorom. Są tutaj szczegółowe dane dotyczące aktywności Rady Dialogu Społecznego, jej zespołów, Biura Rady Dialogu Społecznego, a także poszczególnych partnerów społecznych i ich organizacji. Oczywiście jestem także do państwa dyspozycji. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#RafałGrupiński">Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytanie panu ministrowi?</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie.)</u>
<u xml:id="u-140.3" who="#RafałGrupiński">Nie widzę zgłoszeń. Nawet usłyszałem „nie”.</u>
<u xml:id="u-140.4" who="#RafałGrupiński">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-140.5" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Waldemara Pawlaka.</u>
<u xml:id="u-140.6" who="#RafałGrupiński">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-140.7" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Sebastian Gajewski: Dziękuję.)</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#WaldemarPawlak">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#WaldemarPawlak">Sprawozdanie z działalności rady dialogu ma charakter bardziej formalny. Tutaj chodzi bardziej o stwierdzenie faktów i charakterystykę zdarzeń, które miały miejsce w ostatnim roku. Niemniej jednak dziś stoimy przed niełatwym, ale koniecznym do wykonania zadaniem przywrócenia prawdziwego dialogu, dialogu, który mimo politycznej zawieruchy będzie wspierał rozwój gospodarki i dobrobyt społeczeństwa, a także służył spójności społecznej i konkurencyjności polskiej gospodarki, dialogu, który będzie fundamentem odbudowy systemu praworządności i prawdziwych konsultacji społecznych w trójstronnym układzie: rząd – związki zawodowe – organizacje pracodawców. Dialog społeczny to nie tylko formalność. Dialogu nie mogą zastąpić puste formułki i deklaracje, za którymi nie idą realne działania. Te działania muszą wynikać ze spotkań partnerów społecznych z przedstawicielami strony rządowej. To konieczne, by toczył się normalny proces owocnych konsultacji, które w ostatnich latach rządów PiS zostały sprowadzone do fasadowych działań, działań, które nie dawały rzeczywistych szans na to, by partnerzy społeczni mieli wpływ na kształt polityk publicznych.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#WaldemarPawlak">Nie trzeba przypominać, że w ostatnich latach partnerzy społeczni nieustannie apelowali o zmiany w prawie, które stworzyłyby realne szanse na uzyskanie środków z KPO, tak potrzebnych naszym firmom i pracownikom. Oczekiwali oni konkretnych działań ze strony rządu, tymczasem rząd, ten poprzedni, mimo wielu deklaracji nie szanował zasad dialogu społecznego, który powinien być fundamentem nowoczesnego zarządzania publicznego. Mimo cyklicznych spotkań w Radzie Dialogu Społecznego w organizacjach pracodawców i pracowników narastało przekonanie, że dialog przestał być mechanizmem wpływu na kształt polityk publicznych. Bez prawdziwych konsultacji stawał się on jedynie narzędziem jednostronnych decyzji poprzedniego rządu.</u>
<u xml:id="u-141.3" who="#WaldemarPawlak">Dziś, w obliczu tak wielu problemów w sferze publicznej, organizacje pracodawców i związki zawodowe chcą powrotu do normalnego systemu konsultacji, do konsultacji, które są dialogiem ze stroną rządową. A rząd zapowiedział nowy rozdział w kwestii dialogu społecznego, tym razem pod przewodnictwem pani minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. To jest ważna deklaracja, ważne zadanie. Dialog społeczny musi stać się mechanizmem, który umożliwia partnerom społecznym realny wpływ na kształtowanie polityk, które będą służyły wszystkim obywatelom. Wszyscy zasługują na to, by ich głos był słyszany i brany pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-141.4" who="#WaldemarPawlak">Sytuacja w kwestii dialogu społecznego jest dziś krytyczna, ponieważ mimo wielu deklaracji poprzedniego rządu PiS i prezydenta RP… Potrzebne jest autentyczne respektowanie opinii partnerów społecznych w procesie stanowienia prawa. Prawo musi być konsultowane, aby uniknąć sytuacji, w których pracodawcy są zaskakiwani projektami regulacji i mają trudności z ich implementacją, wdrożeniem. Dlatego priorytetem powinno być wdrożenie zmian w ustawie o Radzie Dialogu Społecznego. Ten dialog powinien być rzeczywisty, a nie tylko formalny, i spełniać podstawowe zadanie budowania spójności społecznej i gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-141.5" who="#WaldemarPawlak">W tym zakresie bardzo ważne byłoby, po pierwsze, ustalenie silnego przewodnictwa w Radzie Dialogu Społecznego po stronie rządowej, tak aby strona rządowa mogła skutecznie koordynować działania i podejmować decyzje wspólnie z partnerami społecznymi, po drugie, zaplanowanie kroków legislacyjnych związanych z reformowaniem obszaru dialogu społecznego, przygotowanie nowelizacji ustaw i ewentualne zmiany w zasadach funkcjonowania dialogu, tak aby stał się on bardziej efektywny i realny, po trzecie, wzmocnienie instytucjonalne rady dialogu, zarówno organizacyjne, jak i finansowe, aby mogła ona skutecznie działać na rzecz wszystkich partnerów społecznych, po czwarte, wzmocnienie reprezentatywności partnerów społecznych, szczególnie pracodawców, aby każdy głos miał realne znaczenie. Reprezentatywność musi być wyraźnie zdefiniowana. Musimy zagwarantować, że każda organizacja pracodawców i pracowników będzie mieć proporcjonalny wpływ na decyzje, że te decyzje będą lepiej odzwierciedlać interesy całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-141.6" who="#WaldemarPawlak">Na koniec pozwolę sobie na osobistą refleksję. U zarania przemian miałem możliwość uczestniczyć, wspólnie z panem ministrem Andrzejem Bączkowskim, w powoływaniu Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych – to było w 1994 r. – a potem, w latach 2008–2011, miałem honor i zaszczyt przewodniczyć stronie rządowej w Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Bardzo sobie cenię współpracę z przedstawicielami pracodawców i pracowników. Zrezygnowałem z uwagi na nierespektowanie porozumienia wypracowanego przez pracodawców i pracowników przez rząd i ministra finansów. Zwróciłem wówczas uwagę na to, że brak dialogu przy stole skończy się rozmowami i protestami na ulicy. Tak też się stało. Potem nastał rok 2015. To wspomnienie niech będzie mocnym impulsem do przywrócenia i wzmocnienia dialogu społecznego. Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy się skupić na przywróceniu prawdziwego dialogu społecznego, dialogu, który będzie fundamentem do odbudowy zaufania, transparentności i spójności społecznej. Spójności społecznej, która jest kluczem do przyszłości Polski. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#RafałGrupiński">Czy ktoś jeszcze zechce wziąć udział w dyskusji? Nie.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#RafałGrupiński">Rozumiem, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#RafałGrupiński">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-142.4" who="#RafałGrupiński">Czy pan minister chciałby jeszcze zabrać głos po wystąpieniu pana senatora?</u>
<u xml:id="u-142.5" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#SebastianGajewski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#SebastianGajewski">Ja pozwoliłem sobie poprosić o głos, żeby pokrótce odnieść się do wypowiedzi i stanowiska pana senatora, pana premiera. W pierwszej kolejności chciałbym powiedzieć – to wielokrotnie podkreśla pani minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jako minister rodziny, pracy i polityki społecznej, a także przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego – że konstytucyjna zasada dialogu społecznego i nadanie temu dialogowi realnego charakteru, uczciwego zarówno w stosunku do pracodawców, jak i w stosunku do pracowników, jest jednym ze zobowiązań „koalicji 15 października”, które chcemy realizować nie tylko w obszarze rodziny, pracy i polityki społecznej, lecz także we wszystkich obszarach, we wszystkich działach administracji rządowej, gdzie wytwarza się regulacje dotyczące polityki społeczno-gospodarczej, które są istotne dla pracowników i dla pracodawców. Pani minister dokłada wszelkich starań, by ten dialog był realny. Rada Dialogu Społecznego oczywiście działa, działała też w poprzednich latach. Takim drobnym, być może symbolicznym dowodem podejścia ekipy „koalicji 15 października” do dialogu społecznego jest to, że regularnie w pracach wszystkich zespołów Rady Dialogu Społecznego biorą udział ministrowie i wiceministrowie, a grupa przedstawicieli rządu, ministrów konstytucyjnych, którzy są obecni na posiedzeniach plenarnych Rady Dialogu Społecznego, liczy nie 1 czy 2 osoby, ale czasami kilkanaście.</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#SebastianGajewski">Przywiązujemy wielką wagę do dialogu społecznego. To przywiązywanie wagi do dialogu społecznego przekłada się nie tylko na praktykę dialogu społecznego, lecz także na życzliwe podejście do ewentualnych zmian w ustawie o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego. My jesteśmy w tej materii w stałym kontakcie z partnerami społecznymi. Partnerzy społeczni w ramach tzw. dialogu autonomicznego między sobą wypracowali propozycje dużych zmian, które zostały przekazane prezydentowi. Prezydent jako patron dialogu społecznego nie podjął tej problematyki, ale my w ministerstwie, w Departamencie Dialogu i Partnerstwa Społecznego pracujemy nad zmianami, które uczyniłyby ten dialog lepszym, prostszym, sprawniejszym. To są oczywiście różne kwestie, od drobniejszych po większe. Dzisiaj tematem szeroko dyskutowanym jest chociażby reprezentatywność organizacji, w szczególności organizacji pracodawców. My na takie zmiany w przepisach prawa oraz na dyskusję o zmianach ram prawnych funkcjonowania RDS i innych instytucji dialogu społecznego jesteśmy otwarci. To jest także element naszego programu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#RafałGrupiński">Dla porządku zaznaczę, że do protokołu złożony został głos w dyskusji przez pana senatora Aleksandra Szweda. Przepraszam za to pominięcie.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#RafałGrupiński">Dziękuję panu ministrowi za przedstawienie Senatowi sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#RafałGrupiński">Stwierdzam, że Senat zapoznał się ze sprawozdaniem z działalności Rady Dialogu Społecznego w 2023 roku.</u>
<u xml:id="u-144.4" who="#RafałGrupiński">Tak zamknęliśmy punkt piąty.</u>
<u xml:id="u-144.5" who="#RafałGrupiński">Ogłaszam przerwę do godziny 16.00, po której będą głosowania.</u>
<u xml:id="u-144.6" who="#RafałGrupiński">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-144.7" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 15 minut 34 do godziny 16 minut 01)</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Szanowni Państwo Senatorowie, kolejne, piętnaste, uroczyste, posiedzenie Senatu, posiedzenie z okazji 35-lecia, planowane jest na dzień 4 lipca 2024 r. Informacja o porządku tego posiedzenia zostanie państwu doręczona drogą elektroniczną.</u>
<u xml:id="u-145.3" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Powracamy do rozpatrywania punktu pierwszego porządku obrad: ustawa o szczególnych rozwiązaniach w związku z przygotowywaniem i sprawowaniem przez Rzeczpospolitą Polską przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej w I połowie 2025 roku.</u>
<u xml:id="u-145.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Komisja Spraw Unii Europejskiej i Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Praw Człowieka i Praworządności przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek – druki senackie nr 105 A i 105 B.</u>
<u xml:id="u-145.5" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-145.6" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto z pań i panów senatorów jest za?</u>
<u xml:id="u-145.7" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-145.8" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-145.9" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-145.10" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-145.11" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Coś nie działa?</u>
<u xml:id="u-145.12" who="#komentarz">(Głos z sali: Już wyłączone jest to wszystko…)</u>
<u xml:id="u-145.13" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Nie, nie, ale nie działa…</u>
<u xml:id="u-145.14" who="#komentarz">(Głos z sali: Wszystko okej.)</u>
<u xml:id="u-145.15" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Głosowało 82 senatorów, 54 – za, 27 – przeciw, 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 1)</u>
<u xml:id="u-145.16" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w związku z przygotowywaniem i sprawowaniem przez Rzeczpospolitą Polską przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej w I połowie 2025 roku</u>
<u xml:id="u-145.17" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Powracamy do rozpatrywania punktu drugiego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy.</u>
<u xml:id="u-145.18" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisja Praw Człowieka i Praworządności oraz Komisja Ustawodawcza przedstawiły projekt uchwały, w którym wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek – druk senacki nr 106 A.</u>
<u xml:id="u-145.19" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-145.20" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem projektu?</u>
<u xml:id="u-145.21" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-145.22" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-145.23" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-145.24" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Głosowało 84 senatorów, 54 – za, 30 – przeciw, nikt się nie wstrzymał. (Głosowanie nr 2)</u>
<u xml:id="u-145.25" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy.</u>
<u xml:id="u-145.26" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Powracamy do rozpatrywania punktu trzeciego porządku obrad: sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2023 roku wraz z Informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2023 roku.</u>
<u xml:id="u-145.27" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przypominam, że zostało przedstawione sprawozdanie komisji w tej sprawie oraz została przeprowadzona dyskusja.</u>
<u xml:id="u-145.28" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
<u xml:id="u-145.29" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Trzecie czytanie obejmuje jedynie głosowanie.</u>
<u xml:id="u-145.30" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przypominam, że komisja przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o odrzucenie sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – druk nr 101 S.</u>
<u xml:id="u-145.31" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Kultury i Środków Przekazu projektem uchwały, w którym komisja wnosi o odrzucenie sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-145.32" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto jest za przyjęciem?</u>
<u xml:id="u-145.33" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-145.34" who="#komentarz">(Głos z sali: Za.)</u>
<u xml:id="u-145.35" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-145.36" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-145.37" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-145.38" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Głosowało 84 senatorów, 53 – za, 30 – przeciw, 1 senator się wstrzymał. (Głosowanie nr 3)</u>
<u xml:id="u-145.39" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-145.40" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Powracamy do rozpatrywania punktu czwartego porządku obrad: informacja o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 roku.</u>
<u xml:id="u-145.41" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przypominam, że zostało przedstawione sprawozdanie komisji w tej sprawie oraz została przeprowadzona dyskusja.</u>
<u xml:id="u-145.42" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przystępujemy do trzeciego czytania.</u>
<u xml:id="u-145.43" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Trzecie czytanie obejmuje jedynie głosowanie.</u>
<u xml:id="u-145.44" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przypominam, że komisja przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o odrzucenie informacji o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 roku – druk nr 63 S.</u>
<u xml:id="u-145.45" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Kultury i Środków Przekazu projektem uchwały, w którym komisja wnosi o odrzucenie informacji.</u>
<u xml:id="u-145.46" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto z pań i panów senatorów jest za?</u>
<u xml:id="u-145.47" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-145.48" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-145.49" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-145.50" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Głosowało 84 senatorów, 54 – za, 29 – przeciw, 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 4)</u>
<u xml:id="u-145.51" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie informacji Rady Mediów Narodowych.</u>
<u xml:id="u-145.52" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Porządek czternastego posiedzenia Senatu został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-145.53" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Przed przystąpieniem do oświadczeń ogłaszam 3-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-145.54" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-145.55" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 16 minut 06 do godziny 16 minut 07)</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#MichałKamiński">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#MichałKamiński">Bardzo prosiłbym panie senatorki i panów senatorów, którzy nie zamierzają wygłaszać oświadczeń, o umożliwienie spokojnego przeprowadzenia tego ostatniego punktu naszych obrad.</u>
<u xml:id="u-146.3" who="#MichałKamiński">Już wznawiamy obrady.</u>
<u xml:id="u-146.4" who="#MichałKamiński">Przystępujemy do oświadczeń senatorów poza porządkiem obrad.</u>
<u xml:id="u-146.5" who="#MichałKamiński">Oświadczenia nie mogą trwać dłużej niż 5 minut i nie mogą dotyczyć spraw będących przedmiotem porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-146.6" who="#MichałKamiński">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-146.7" who="#MichałKamiński">Bardzo proszę, pan senator Siedlaczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#HenrykPiotrSiedlaczek">Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#HenrykPiotrSiedlaczek">W każdym dobrze zorganizowanym państwie jest gałąź działalności gospodarczo-społecznej, którą nazywa się gospodarką łowiecką. Wbrew pozorom i popularyzowanym mniemaniom gospodarka łowiecka to bardzo ważna część ludzkiej działalności. Popełnione tam błędy i zaniedbania powodują często nieodwracalne wielkie i złe następstwa. Polska ustawa łowiecka w zakresie swych głównych doktryn od stuleci, rzec można, jest niezmienna. Oto filary ustawy łowieckiej.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#HenrykPiotrSiedlaczek">Po pierwsze, powierza się grupie społecznej osób wyselekcjonowanych, wyspecjalizowanych, o właściwej etyce, stowarzyszonych w organizacji pozarządowej, Polskim Związku Łowieckim, następujące prawa i obowiązki: czuwanie nad utrzymaniem optymalnej proporcji i liczebności poszczególnych gatunków zwierząt; selekcja samców w obrębie gatunków dla wspierania najlepszej puli genetycznej; likwidacja gatunków inwazyjnych, które bez przeszkód unicestwiają gatunki rodzime; wspomaganie populacji zwierząt, dożywianie w trudnych okresach i sytuacjach, takich jak zima, klęski przyrodnicze; ochrona upraw rolnych przed szkodami czynionymi przez zwierzynę; wypłata odszkodowań; zwalczanie kłusownictwa i szkodliwego oddziaływania rolnictwa oraz przemysłu na przyrodę.</u>
<u xml:id="u-147.3" who="#HenrykPiotrSiedlaczek">Po drugie, powierza się Polskiemu Związkowi Łowieckiemu zagospodarowanie pozyskanej żywności, mięsa o wartości i jakości znacznie przewyższających wartość i jakość białka zwierzęcego uzyskiwanego z produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-147.4" who="#HenrykPiotrSiedlaczek">Po trzecie, powierza się Polskiemu Związkowi Łowieckiemu: niezłomne i nieustanne uświadamianie społeczeństwu nieodzowności gospodarki łowieckiej w obecnym stanie ludzkiej cywilizacji, bo gdyby np. przez 4 lata zaniechano redukcji pogłowia dzików, to będzie ono liczyć po tym czasie 50-, 60-krotność obecnego; krzewienie wiedzy o przyrodzie, gospodarce łowieckiej, relacjach i wzajemnych zależnościach między przyrodą, rolnictwem, myśliwymi, zwierzyną; krzewienie i wspieranie tradycji, kultury i obyczajów związanych z gospodarką łowiecką, rolnictwem i przyrodą.</u>
<u xml:id="u-147.5" who="#HenrykPiotrSiedlaczek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! To, co wyszczególniłem, było i powinno być obowiązującym prawem. Myśliwi, rolnicy oraz ludzie, którzy nie dali się oszołomić obłudą, kłamstwem, populizmem i szczuciem ostatniej władzy, z rozpaczą i bezsilnością patrzyli na dewastację przyrody, poniewieranie ludźmi zaangażowanymi w gospodarkę łowiecką, na łamanie prawa, na pogardę wobec podstawowych zasad etyki łowieckiej. Jak nazwać ministra rolnictwa, który w celu redukcji dzików poleca zabijać brzemienne lub prowadzące lochy i nawet zachęca do tego premią pieniężną? Jak nazwać ministra, który obraził się na bobry i doradza, żeby je masowo zabijać, oraz zachęca, by ogony, w łowieckiej gwarze kielnie, pluski, spożywać, ponieważ jego zdaniem potęgują męskość?</u>
<u xml:id="u-147.6" who="#HenrykPiotrSiedlaczek">Najgorsze, co miniona władza mogła uczynić społeczności polskiej, przyrodzie oraz myśliwym, to zasianie wzajemnej nienawiści, pogardy, szarganie opinii przy każdej okazji. Musimy spojrzeć prawdzie w oczy, uczciwie ocenić stan rzeczy i uznać prawdę, że gospodarka łowiecka i wszystkie związane z nią sprawy postawione zostały na równi pochyłej w drodze do przepaści. Należy porzucić bezowocne debaty, demonstracje, rozgrywanie jednych przeciwko drugim. Bezwzględnie i niezwłocznie należy decyzją Sejmu na wniosek światłych posłów przywrócić Polskiemu Związkowi Łowieckiemu status organizacji pozarządowej, odpowiadającej za działalność tylko przed prawem i sądem. Struktury PZŁ należy odnowić przez wprowadzenie powszechnych demokratycznych wyborów na każdym ich szczeblu. Decyzje dotyczące gospodarki łowieckiej i przyrody, a także rolnictwa muszą bezwzględnie być oparte na opiniach ekspertów i autorytetów. Zohydzanie, lżenie, oczernianie, prześladowanie łowiectwa musi się skończyć i być zgodnie z prawem skutecznie ścigane i karane. PZŁ nie jest zgromadzeniem morderców deprawujących swe dzieci, a polowanie nie jest zabawą w zabijanie – jest pielęgnacją przyrody znacznie bardziej humanitarną niż to, co dzieje się m.in. w chowie i uboju zwierząt gospodarskich.</u>
<u xml:id="u-147.7" who="#HenrykPiotrSiedlaczek">Na koniec zwracam się do wszystkich, którym cynizm minionego czasu nie odebrały rozsądku i radości życia, aby pomogli przywrócić dobre imię łowiectwu. Jeszcze jedno. Niewiele jest w Polsce instytucji, które w tak niewielkim stopniu obciążają budżet państwa albo nie obciążają go wcale. Wszelkie wydatki, wszelkie prace związane z gospodarką łowiecką ponoszą koła łowieckie i myśliwi. Jestem pod wrażeniem… pełen szacunku dla prowadzonej polityki i dokonań łowczego krajowego, pana Eugeniusza Grzeszczaka, oraz całego Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego, jednakże sytuacja wymaga niezwłocznego działania. Postuluję powołanie zespołu autorytetów i ekspertów, w tym również posłów i senatorów, którzy opracują i przekażą do procedowania w Sejmie projekty ustaw naprawiających zdewastowane prawo. Dziękuję za uwagę. Darzbór!</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#MichałKamiński">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#MichałKamiński">Proszę o zabranie głosu pana senatora Tadeusza Jarmuziewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Swoje wystąpienie chciałbym skierować do ministra odpowiedzialnego za mieszkalnictwo. Ja trochę przywykłem, że przez wiele, wiele lat mieszkalnictwo było w Ministerstwie Infrastruktury, dzisiaj, z nieznanych mi powodów, jest w Ministerstwie Technologii i Rozwoju. Ale okej. Jest minister, który odpowiada za mieszkalnictwo w Polsce.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#TadeuszJarmuziewicz">Proszę państwa, zacznę od wyników spisu powszechnego z 2021 r., a potem zajmę się niektórymi liczbami, które są szokujące. Mianowicie wyniki spisu przeprowadzonego w 2021 r., a opublikowane w 2022 r., pokazują, że wielkość zapotrzebowania, jeżeli chodzi o mieszkania, o rynek mieszkaniowy w Polsce, szacuje się na poziomie ok. 2 milionów. Obok jest druga liczba. I tutaj pojawia się szok. Otóż mamy 1 milion 860 tysięcy pustostanów. Przy zapotrzebowaniu rynku na 2 miliony mieszkań jest 1 milion 860 tysięcy pustostanów. Wszystkich zasobów mieszkaniowych w Polsce jest ponad 15 milionów, w związku z czym ponad 12% mieszkań, 1 milion 860 tysięcy, jest niezamieszkałych.</u>
<u xml:id="u-149.3" who="#TadeuszJarmuziewicz">Pozwolicie państwo, że podzielę się spostrzeżeniami, jak wygląda struktura pustostanów. Przedstawia się to następująco. Najwięcej pustych mieszkań i domów jest w zasobach państwowych i komunalnych, bo aż ok. 49%. Jestem zdziwiony, bo myślałem, że większość jest w zasobach prywatnych, niemniej jednak liczby są nieubłagane. Co najmniej 1/3 pustostanów jest w zasobach osób fizycznych w budynkach objętych wspólnotami – jest ponad 600 tysięcy mieszkań w tym segmencie. Kolejna grupa to właściciele domów jednorodzinnych – 6%, to jest 112 tysięcy domów. Jestem z Opolszczyzny, tam to zjawisko ma dużo, dużo większą skalę. Pozostałe pustostany: w zasobach spółdzielni mieszkaniowych – 4%, zakładów pracy – 4%, Skarbu Państwa – 3%, TBS – 1%. Ale na tych liczbach bym się nie skupiał. Te pierwsze 2, a właściwie 3 liczby są godne zastanowienia. Największy odsetek pustostanów znajduje się w województwach małopolskim, podlaskim i mazowieckim, a najmniej jest ich w województwach opolskim i lubelskim. Tak więc z jednej strony brakuje mieszkań, a z drugiej mamy ogromną niegospodarność związaną z utrzymywaniem takiej dużej liczby pustostanów. Nazywajmy rzeczy po imieniu, to jest niegospodarność, bo gdy lokal stoi pusty, powoduje tylko koszty.</u>
<u xml:id="u-149.4" who="#TadeuszJarmuziewicz">Analiza dotycząca pustostanów należących do osób prywatnych. W przerażającej liczbie należą one do zapobiegliwych posiadaczy mieszkań, obawiających się wynajmować je ze względu na ryzyko ogromnych trudności pozbycia się nieuczciwego najemcy. To jest pierwsza ewidentna trudność, która się pojawia w sytuacji najmu. Obowiązująca ustawa o ochronie praw lokatorskich powoduje ograniczenia w związku z niezapewnieniem symetrii praw i obowiązków pomiędzy stronami umowy najmu, co stanowi jedną z głównych przyczyn przyrastania liczby pustostanów. Otoczenie, w którym ja żyję, moi znajomi, przyjaciele mówią: nie będę wynajmował, bo doświadczenia mam takie, że już się tyle razy powlokłem z tymi ludźmi po sądach, że nie chcę tych pieniędzy i nie będę wynajmował, niech sobie będzie tak, jak jest. Co prawda istnieje w systemie prawnym najem okazjonalny, ale nie spełnia on oczekiwań i w przypadku odmowy lub innej sytuacji życiowej osoby, która obowiązała się do przyjęcia najemcy pod swój dach, właściciel nieruchomości może czekać latami na rozstrzygnięcie co do eksmisji przez sąd. Istnieje także w systemie prawnym najem instytucjonalny, który jest związany z koniecznością prowadzenia działalności gospodarczej. Jednak w przypadku 2, 3 mieszkań czy jakiejś ich niewielkiej liczby nie wchodzi w rachubę. Nikt nie będzie się bawił w prowadzenie firmy, mając 3 czy nawet 4 mieszkania. W tej sytuacji nie pozwoli sobie na swoich prawników, na wzmocnienie swojej pozycji prawnej. W związku z tym to dotyczy bardzo wąskiej liczby podmiotów.</u>
<u xml:id="u-149.5" who="#TadeuszJarmuziewicz">Ja podkreślę jeszcze raz główny wniosek, jaki wypływa z tej analizy: nierównowaga praw pomiędzy właścicielem mieszkania a najemcą. Ewidentną przewagę ma dzisiaj najemca. Jeszcze raz zwracam się do pana ministra odpowiedzialnego za mieszkalnictwo: proszę się nad tym pochylić, bo w tej sytuacji beznakładowo – podkreślam: beznakładowo – jest do wykorzystania ileś tysięcy mieszkań. Nie będę się licytował, czy mają być kredyty 0-procentowe, czy 2-procentowe, bo tutaj o takich rzeczach nie mówimy, tutaj bez pieniędzy można doprowadzić do tego, o ile zbudujemy balans prawny pomiędzy stronami, że wprowadzi się na rynek ileś tysięcy mieszkań.</u>
<u xml:id="u-149.6" who="#TadeuszJarmuziewicz">Analiza pustostanów państwowych i komunalnych.</u>
<u xml:id="u-149.7" who="#TadeuszJarmuziewicz">Panie Marszałku, uprzedzam, że będę chyba jednak w niedoczasie, potrzebuję z 1,5 minuty. Chciałbym wyczerpać ten temat, bo odnoszę wrażenie, że budzi on zainteresowanie, przynajmniej moje.</u>
<u xml:id="u-149.8" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-149.9" who="#TadeuszJarmuziewicz">Należy zwrócić…</u>
<u xml:id="u-149.10" who="#komentarz">(Senator Władysław Komarnicki: Cała ta strona się interesuje, proszę mówić.)</u>
<u xml:id="u-149.11" who="#TadeuszJarmuziewicz">Należy zwrócić uwagę… Teraz o mieszkaniach komunalnych i państwowych.</u>
<u xml:id="u-149.12" who="#komentarz">(Senator Władysław Komarnicki: Nareszcie się czegoś dowiemy…)</u>
<u xml:id="u-149.13" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Dobrze mówi, niech mówi dalej.)</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#MichałKamiński">Ale bardzo proszę, niech państwo…</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#MichałKamiński">Powiedzmy, że ja nie skomentuję faktu, że pan senator się przyznaje do tego, że będzie przekraczał określony czas, ale już bardzo proszę, aby państwo… Nie róbcie sobie z tego żartów, bo to przestaje być poważne.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#komentarz">(Senator Przemysław Błaszczyk: Dokładnie.)</u>
<u xml:id="u-150.3" who="#MichałKamiński">Jeżeli pan senator uważa… Ja też nie uważam, że to jest wielki grzech przekroczyć czas przeznaczony na przemówienie, które…</u>
<u xml:id="u-150.4" who="#komentarz">(Senator Władysław Komarnicki: Czegoś się dowiemy…)</u>
<u xml:id="u-150.5" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: Ale po co te złośliwości? Pycha idzie przed upadkiem.)</u>
<u xml:id="u-150.6" who="#MichałKamiński">Jak państwo wiecie, w tej sprawie zazwyczaj jestem bardzo liberalny, tylko proszę nie naciągać.</u>
<u xml:id="u-150.7" who="#MichałKamiński">Proszę dokończyć, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Mieszkania państwowe i komunalne. Należy zwrócić uwagę na to, że znaczna część gmin i jednostek państwowych nie dokonała pełnej analizy pustostanów. Zjawisko to może być i prawdopodobnie jest znacznie szersze w grupie tych podmiotów, zapewne przewyższa wyniki uzyskane w spisie powszechnym.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#komentarz">(Senator Stanisław Karczewski: My jesteśmy za…)</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#TadeuszJarmuziewicz">Ja zrobiłem takie własne dochodzenie w paru gminach co do tego, jakim sposobem dostarczono dane do narodowego spisu powszechnego z mieszkań komunalnych i państwowych. I usłyszałem: a tak wiesz, mniej więcej. Dlatego uważam, że to jest bardzo nierzetelna informacja i że tego jest więcej. To jest bardzo ważna pozycja, dlatego że… Ja tu znowu wracam do kredytów 0% czy 2% – możemy się licytować, wiemy, o czym mówimy, ale przecież tym bankom trzeba jakoś zapłacić – bo uważam, że z tych pieniędzy z dużo większym skutkiem można by utworzyć fundusz pomocy dla samorządowców, żeby te mieszkania wyremontowali. To byłby konkret, to byłyby konkretne mieszkania na rynku. Panie Ministrze, jeszcze raz podsuwam ten pomysł, poddaję go pod rozwagę.</u>
<u xml:id="u-151.3" who="#TadeuszJarmuziewicz">A wracając jeszcze do tego mojego prywatnego dochodzenia, powiem, że wydaje się, iż ustawodawca powinien zobligować wszystkie jednostki samorządu terytorialnego oraz jednostki państwowe do przeprowadzenia pełnej inwentaryzacji zasobów mieszkaniowych. Pustostany nie generują przychodów, a jedynie koszty utrzymania nieruchomości. Nie dość, że w ten sposób nie wpuszcza się mieszkań na rynek, nie dość, że nie czerpie się z tego korzyści, to jeszcze dopłaca się do tego interesu. No, kompletny… Może dlatego, że wywodzę się z biznesu, marnowanie pieniędzy jest mi dramatycznie obce. Tak nie może być.</u>
<u xml:id="u-151.4" who="#TadeuszJarmuziewicz">Powiem, jakie mniej więcej wnioski chciałbym z tego wyciągnąć…</u>
<u xml:id="u-151.5" who="#komentarz">(Wicemarszałek Michał Kamiński: Proszę…)</u>
<u xml:id="u-151.6" who="#TadeuszJarmuziewicz">Panie Marszałku, zmierzam już do końca.</u>
<u xml:id="u-151.7" who="#TadeuszJarmuziewicz">Oczywiście byłby to wzrost zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. Skoro mówimy, że jest 1,8 miliona, prawie 1,9 miliona pustostanów, to gdybyśmy mieli 10-, 15- czy 20-procentowe pozyskanie z tej puli pustostanów, mówilibyśmy o tym, że na rynek wjeżdża 250–300 tysięcy mieszkań. Możemy się domyślać, co się stanie z ceną najmu, jeżeli nagle wjedzie taka liczba lokali i w wyniku zmian prawnych właściciele nagle uznają, że czują się bezpieczniejsi i chcą wynajmować.</u>
<u xml:id="u-151.8" who="#TadeuszJarmuziewicz">Jest jeszcze jedna dodatkowa wartość dodana w tym wszystkim i ja próbowałem to wyliczyć przy wzroście rzędu 20–25%. Otóż, proszę państwa, przy okazji byłoby 1,2 miliarda zł wpływów do budżetu. Bo przecież taka działalność gospodarcza jest opodatkowana, to jest 8 czy tam ileś procent.</u>
<u xml:id="u-151.9" who="#TadeuszJarmuziewicz">Byłoby pobudzenie wzrostu ekonomicznego. Oczywiście jest mnóstwo dobrych…</u>
<u xml:id="u-151.10" who="#TadeuszJarmuziewicz">Jest jeszcze jedna charakterystyczna dla Polski rzecz, bo tu absolutnie różnimy się od innych państw w kwestii chęci posiadania lub nieposiadania mieszkań na własność. Chodzi więc o popularyzację najmu jako podstawowego sposobu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, bo w tym zakresie mamy tendencje odwrócone w stosunku do tych, jakie są w państwach rozwiniętych. Tam 80% to jest najem, a 20% – własność, tymczasem u nas 20% to najem, a 80% to własność.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#MichałKamiński">Panie Senatorze, ale już minęło 3,5 minuty. No, bardzo proszę… O 3,5 minuty jest przekroczony czas. Naprawdę bardzo panu dziękuję.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#komentarz">(Senator Tadeusz Jarmuziewicz: Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#MichałKamiński">I przepraszam.</u>
<u xml:id="u-152.3" who="#MichałKamiński">Proszę, kolejny pan senator. Pan senator Komarnicki Władysław.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#WładysławKomarnicki">Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#WładysławKomarnicki">Moja interpelacja jest składana w imieniu 3 senatorów ziemi lubuskiej, czyli także w imieniu pana senatora Mirosława Różańskiego i pana Wadima Tyszkiewicza. Sprawa jest nader pilna i ważna.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#WładysławKomarnicki">Szanowna Pani Minister, w związku z pogarszającą się sytuacją na Odrze oraz coraz częściej docierającymi informacjami o braku koordynacji i komunikacji wzajemnej w działaniach podejmowanych przez służby proszę o odpowiedzi na następujące, bardzo ważne w tej sytuacji pytania.</u>
<u xml:id="u-153.3" who="#WładysławKomarnicki">Po pierwsze, czy przygotowany i wdrożony został jednolity dla wszystkich województw plan postępowania w sytuacji wystąpienia toksycznych zakwitów i masowych śnięć ryb?</u>
<u xml:id="u-153.4" who="#WładysławKomarnicki">Po drugie, jaką metodę postępowania przyjęto dla początkowej fazy zakwitu, kiedy śnięcia nie mają jeszcze – na szczęście tak jest do dzisiaj – masowego charakteru?</u>
<u xml:id="u-153.5" who="#WładysławKomarnicki">Po trzecie, jaką przyjęto metodę oceny liczebności ryb zainfekowanych w zbiornikach? Jest to niezbędne do właściwego planowania działań sztabów kryzysowych.</u>
<u xml:id="u-153.6" who="#WładysławKomarnicki">Po czwarte, jaką metodę wypłaszania ryb ze zbiorników zastosowano w początkowym etapie śnięć, tak aby ograniczyć ich wielkość?</u>
<u xml:id="u-153.7" who="#WładysławKomarnicki">Po piąte, jaka metoda została zastosowana do zabezpieczenia zbiorników przed napływaniem nowych ryb, żeby ograniczyć czas i rozmiar śnięć? Ma to bezpośredni wpływ na zagrożenie sanitarne dla mieszkających obok mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-153.8" who="#WładysławKomarnicki">W związku z występowaniem rażących rozbieżności pomiędzy informacjami uzyskiwanymi od mieszkańców a raportami przedstawianymi przez Wody Polskie we Wrocławiu i w Szczecinie w odniesieniu do ilości i przyczyn śnięć ryb oraz wynikami badań WIOŚ w Szczecinie – bo tam nic nie stwierdzono, a w niezależnie przeprowadzonych badaniach dotyczących obecności Prymnesium parvum w zbiorniku Bielinek i w Odrze na tym odcinku wykazano liczebność na poziomie ok. 30% składu fitoplanktonu, z kolei w wynikach przedstawionych przez GIOŚ dla punktu Widuchowa stwierdzono liczebność Prymnesium parvum wynoszącą ponad 36 milionów – zwracam się z prośbą o przeprowadzenie kontroli sposobu prowadzenia czynności kontrolnych oraz sposobu poboru prób.</u>
<u xml:id="u-153.9" who="#WładysławKomarnicki">Przytoczone powyżej przykłady wskazują na lekceważący, niestety, stosunek tych instytucji do wypełniania statutowych obowiązków, dlatego naszym zdaniem sprawa wymaga dokładnego zbadania. Podejście takie nie tylko powoduje poważne utrudnienia w działaniu zespołów kryzysowych, ale przede wszystkim podważa wiarygodność państwa w oczach obywateli. Idą ogromne upały, trzydzieści kilka stopni… To jest nagła sytuacja wymagająca interwencji.</u>
<u xml:id="u-153.10" who="#WładysławKomarnicki">Panie Marszałku, czy ja mogę wygłosić drugą interpelację w tym samym czasie?</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#MichałKamiński">Ma pan senator jeszcze półtorej minuty. Jak rozumiem, może pan się zgłosić kolejny raz, do następnego oświadczenia. Tak to chyba jest…</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#komentarz">(Senator Władysław Komarnicki: Dziękuję. To zgłoszę się do następnego oświadczenia.)</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Ale chyba nie można, bo skoro 5 minut…)</u>
<u xml:id="u-154.3" who="#MichałKamiński">No, chyba można. Bo jak inaczej?</u>
<u xml:id="u-154.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Ale w sumie 5 minut.)</u>
<u xml:id="u-154.5" who="#MichałKamiński">A, że w sumie 5 minut…</u>
<u xml:id="u-154.6" who="#MichałKamiński">Panie Senatorze, to niestety, można tylko 5 minut… Ale złożyć do protokołu można, jak najbardziej.</u>
<u xml:id="u-154.7" who="#komentarz">(Senator Władysław Komarnicki: To składam do protokołu. Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-154.8" who="#MichałKamiński">Tak. Dziękuję i przepraszam.</u>
<u xml:id="u-154.9" who="#MichałKamiński">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Jana Hamerskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#JanHamerski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#JanHamerski">Oświadczenie senatorów Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość w sprawie zmian na wystawie głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku skierowane do pani minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanny Wróblewskiej na czternastym posiedzeniu Senatu w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#JanHamerski">W nocy z 24 na 25 czerwca 2024 r. dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, zmieniona na polecenie „koalicji 13 grudnia”, przekształciła ekspozycję, wyrzucając z niej ikoniczne postacie: rotmistrza Witolda Pileckiego, ojca Maksymiliana Kolbego i rodzinę Ulmów. Wprowadzone zmiany uzasadniono „przywróceniem spójności wystawie”.</u>
<u xml:id="u-155.3" who="#JanHamerski">Przywołane postacie są wyraźnym nośnikiem wartości chrześcijańskich reprezentowanych przez większość Polaków żyjących w czasach II wojny światowej, co winno mieć swoje odbicie w przedstawionej narracji historycznej. Więzień Auschwitz i ofiara komunistów rotmistrz Witold Pilecki, rodzina Ulmów ratująca Żydów i oddający życie za innego więźnia Auschwitz ojciec Maksymilian Kolbe są ikonicznymi postaciami dla budowania dumy narodowej. Usunięcie z ekspozycji Muzeum II Wojny Światowej wspomnianych osób to działanie nieakceptowalne, uderzające w polską pamięć i realizujące program umniejszania polskiego heroizmu i męczeństwa w czasie II wojny światowej. Ma ono na celu ukrycie prawdziwej historii polskiego bohaterstwa, cierpienia i poświęcenia oraz zrelatywizowanie niemieckiego barbarzyństwa i niemieckich zbrodni. W naszej ocenie podjęte przez aktualne kierownictwo Muzeum II Wojny Światowej działania stanowią więc realizację niemieckiej perspektywy historycznej.</u>
<u xml:id="u-155.4" who="#JanHamerski">W Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, ale też w każdej placówce kultury, która przypomina nam o czasach II wojny światowej, powinna być widoczna polska narracja dotycząca naszej przeszłości. My jako polska wspólnota jesteśmy zobowiązani wobec prawie 6 milionów polskich obywateli, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, do tego, żeby każda instytucja, zwłaszcza w Polsce, dotycząca tamtych strasznych czasów przekazywała pełną prawdę na temat tego, czym był niemiecki terror i czym była II wojna światowa dla Polski.</u>
<u xml:id="u-155.5" who="#JanHamerski">Wzywamy panią minister kultury i dziedzictwa narodowego Hannę Wróblewską do natychmiastowego podjęcia działań mających na celu przywrócenie do ekspozycji postaci rotmistrza Witolda Pileckiego, ojca Maksymiliana Kolbego i rodziny Ulmów w należnym im wymiarze. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#MichałKamiński">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#MichałKamiński">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Krzysztofa Bieńkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#KrzysztofBieńkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#KrzysztofBieńkowski">Oświadczenie, które mam zaszczyt odczytać, zostało podpisane przez połowę obradujących dzisiaj senatorów – 42 senatorów z 3 klubów. Jest to oświadczenie skierowane do ministra infrastruktury w sprawie kontynuowania inwestycji kolejowych.</u>
<u xml:id="u-157.2" who="#KrzysztofBieńkowski">My niżej podpisani senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowanie opowiadamy się za kontynuacją inwestycji kolejowych w Polsce. Nasze zaniepokojenie wywołuje seria wypowiedzi medialnych płynących z kierownictwa Ministerstwa Infrastruktury dotyczących wycofywania się z kolejnych inwestycji kolejowych, m.in. Kolei Północnego Mazowsza na linii Zegrze – Przasnysz, wobec której swoje zobowiązania finansowe podjęło wcześniej z sukcesem 17 samorządów, w tym samorząd województwa mazowieckiego. Każde nowe połączenie kolejowe w Polsce jest potrzebne, szczególnie gdy przechodzi przez miasta powiatowe dotychczas nieobjęte siecią kolei. W tym kierunku rozwija się infrastruktura kolejowa w całej Unii Europejskiej. Nie powinniśmy jako państwo członkowskie rezygnować z tak ważnego elementu rozwoju, dlatego apelujemy o kontynuację rozpoczętego projektu budowy nowej linii kolejowej i popieramy stanowisko samorządów lokalnych w tym zakresie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#MichałKamiński">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#MichałKamiński">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Aleksandra Szweda.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#AleksanderSzwed">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#AleksanderSzwed">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#AleksanderSzwed">Swoje oświadczenie chciałbym skierować do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Czesława Siekierskiego.</u>
<u xml:id="u-159.3" who="#AleksanderSzwed">Szanowny Panie Ministrze, swoją interwencję podejmuję na wniosek zaniepokojonych sadowników. Polska jest od wielu lat największym producentem jabłek w Europie. Jak wynika z szacunków, tylko w 2021 r. polscy sadownicy wyprodukowali aż 4 miliony 170 tysięcy ton jabłek. To ponad 1/3 wszystkich owoców wyprodukowanych na terenie Europy. Produkcja ta za rządów Prawa i Sprawiedliwości systematycznie wzrastała, jednak obecny sezon jabłkowy, ze względu na wiosenne przymrozki i niekorzystną pogodę, przynosi wiele pytań i niewiadomych w kwestii przyszłości sadownictwa w Polsce.</u>
<u xml:id="u-159.4" who="#AleksanderSzwed">Straty w sadach spowodowane wiosennymi przymrozkami są ogromne, ucierpiały wszystkie gatunki owoców. Oprócz przymrozków, które zredukowały plony w większości regionów upraw sadowniczych w Polsce, pojawił się nowy problem, czyli grad, który na szczęście ma bardziej lokalny charakter. Jak wskazują sadownicy, największym problemem w bieżącym sezonie może być jednak wzrost kosztów produkcji. Ceny nawozów i oprysków wzrosły o mniej więcej 50%. Z tego względu nie każdy sadownik będzie miał środki, aby odpowiednio zadbać o swoje jabłonie.</u>
<u xml:id="u-159.5" who="#AleksanderSzwed">Proszę o udzielenie informacji, kiedy sadownicy otrzymają środki finansowe z tytułu strat nadzwyczajnych, jakie ponieśli w roku bieżącym. I drugie pytanie: jakie nowe formy wsparcia dla poszkodowanych sadowników zamierza przygotować Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w 2024 r.? Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#MichałKamiński">Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#MichałKamiński">Bardzo proszę o wygłoszenie oświadczenia panią senator Agnieszkę Gorgoń-Komor.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#AgnieszkaGorgońKomor">Oświadczenie do pani minister zdrowia Izabeli Leszczyny w imieniu pacjentów chorych na raka dróg żółciowych oraz Fundacji „EuropaColon Polska”.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#AgnieszkaGorgońKomor">W imieniu pacjentów i ich bliskich zwracam się z uprzejmą prośbą i apelem o pochylenie się nad sytuacją pacjentów z rakiem dróg żółciowych. Od ponad dekady ci pacjenci leczeni są wyłącznie chemioterapią, podczas gdy aktualne rekomendacje i wiedza medyczna wskazują już na kolejne terapie w tym obszarze. Niestety, mimo sporych oczekiwań zarówno środowiska pacjentów, jak i klinicystów immunoterapia nie znalazła się na najnowszej, lipcowej liście leków refundowanych. Tych pacjentów w Polsce jest ok. 1 tysiąca 750.</u>
<u xml:id="u-161.2" who="#AgnieszkaGorgońKomor">Immunoterapia z zastosowaniem leku durvalumab została umieszczona na drugim miejscu listy TOP 10 ONKO 2024 przez zarząd Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej jako priorytet refundacyjny. Wskazano ją jako przełom w leczeniu zaawansowanego raka dróg żółciowych. Obecnie wniosek o refundację leku durvalumab jest jedynym wnioskiem złożonym w zakresie raka dróg żółciowych. Lekarze nie mają innej opcji nowoczesnego leczenia, pacjenci z rakiem dróg żółciowych będą więc jedyną grupą pacjentów nowotworowych w Polsce bez dostępu do immunoterapii. Leczenie to jest refundowane nawet w Rumunii i Bułgarii. Dodatkowo Oncoindex, czyli portal oceniający dostępność terapii onkologicznych w Polsce, wskazuje braki w dostępie do nowoczesnych opcji leczenia dróg żółciowych, będących standardem w innych krajach.</u>
<u xml:id="u-161.3" who="#AgnieszkaGorgońKomor">Sytuacja ta wymaga pilnych działań, które zapewnią pacjentom dostęp do skutecznej terapii, a lekarzom pozwolą na wdrożenie leczenia zgodnego z najnowszą wiedzą medyczną. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#MichałKamiński">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#MichałKamiński">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Grzegorza Fedorowicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#GrzegorzFedorowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#GrzegorzFedorowicz">Moje oświadczenie skierowane będzie do ministra rozwoju i technologii, pana ministra Krzysztofa Paszyka. Dotyczy ono mieszkań, tzw. programu „Mieszkanie +”, inwestycji realizowanych przez Polski Fundusz Rozwoju.</u>
<u xml:id="u-163.2" who="#GrzegorzFedorowicz">Szanowny Panie Ministrze, zwracam się z prośbą o przyjrzenie się problemom beneficjentów tego programu. Do mojego biura senatorskiego zgłaszają się mieszkańcy inwestycji Polskiego Funduszu Rozwoju realizowanych w ramach programu „Mieszkanie +”. Ich problemem są stale rosnące opłaty administracyjne, które są niewspółmiernie wysokie w stosunku do jakości świadczonych usług. Miały to być tanie mieszkania, które będą ułatwiały start młodym ludziom, okazuje się jednak, że jakość zarówno samych mieszkań, jak i administracji budynku pozostawia wiele do życzenia.</u>
<u xml:id="u-163.3" who="#GrzegorzFedorowicz">Mieszkańcy wrzesińskiej inwestycji Polskiego Funduszu Rozwoju zwracali się do różnych instytucji, m.in. do samego administratora nieruchomości, jednak bez jakichkolwiek efektów. Mieszkańcy apelowali o modernizację krawężników, która poprawiłaby bezpieczeństwo i komfort mieszkańców, jednak to również nie spotkało się z odpowiedzią. Ale najważniejszym problemem jest wysokość opłaty administracyjnej w nieruchomości zrealizowanej w ramach programu „Mieszkanie +”. Ta opłata jest jedną z najwyższych na tym terenie i wynosi 8,5 zł za metr kwadratowy, podczas gdy w znajdującej się obok nieruchomości, niebędącej inwestycją w ramach programu „Mieszkanie +”, za dokładnie takie same usługi, jakie są realizowane w tej inwestycji, opłata wynosi 3,5 zł, czyli tutaj jest 5 zł więcej od metra kwadratowego. Jest to ogromna różnica, którą trudno zrozumieć, ponieważ te usługi niczym nie różnią się od siebie.</u>
<u xml:id="u-163.4" who="#GrzegorzFedorowicz">Podobne problemy były już sygnalizowane, można było usłyszeć o nich w 2023 r. od beneficjentów podobnego projektu w Krakowie. Mieszkańcy w liście otwartym skierowanym do spółki MDR Polskiego Funduszu Rozwoju „Nieruchomości” dopytywali o kolejne składowe kosztów przedstawianych w sprawozdaniach administratora, jednak nie otrzymali oni konkretnych rozliczeń, które przedstawiałyby realne koszty utrzymania tychże mieszkań. Według danych administratora utrzymanie techniczne całego obiektu w 2020 r. kosztowało 135 zł, co dawało średnią, o której powiedziałem. I tak naprawdę mieszkańcy tych inwestycji nie dostają rozliczeń pokazujących, na co te opłaty zostały przeznaczone.</u>
<u xml:id="u-163.5" who="#GrzegorzFedorowicz">Znaczący wzrost kosztów administracyjnych burzy podstawowy cel tego programu, którym miało być budowanie tanich mieszkań.</u>
<u xml:id="u-163.6" who="#GrzegorzFedorowicz">Proszę pana ministra o zbadanie tego problemu i o odpowiedź na pytanie, czy ministerstwo ma propozycję zmian w zakresie funkcjonowania tego programu, a konkretnie chodzi o wysokość opłat, które są dużo, dużo wyższe niż w innych tego typu budynkach. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#MichałKamiński">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#MichałKamiński">Bardzo proszę o złożenie oświadczenia pana senatora Stanisława Gawłowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#StanisławGawłowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#StanisławGawłowski">Ja mam w sumie 2 oświadczenia. Postaram się zdążyć w ciągu 5 minut, one nie będą długie.</u>
<u xml:id="u-165.2" who="#StanisławGawłowski">Pierwsze skierowane jest do ministra właściwego do spraw budownictwa, czyli również do ministra infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-165.3" who="#StanisławGawłowski">Sprawa dotyczy…</u>
<u xml:id="u-165.4" who="#komentarz">(Senator Tadeusz Jarmuziewicz: Nie, nie, rozwoju i technologii.)</u>
<u xml:id="u-165.5" who="#StanisławGawłowski">Do ministra rozwoju i technologii. Bardzo dziękuję, że pan senator mnie poprawił.</u>
<u xml:id="u-165.6" who="#StanisławGawłowski">Sprawa dotyczy planowania przestrzennego. W ubiegłej kadencji weszły w życie przepisy, które nakładają obowiązek nowego podejścia dotyczącego planowania przestrzennego w gminach. Gminy są zobowiązane do sporządzenia planów ogólnych i dopiero na podstawie planów ogólnych mogą sporządzać plany miejscowe.</u>
<u xml:id="u-165.7" who="#StanisławGawłowski">To wszystko razem powoduje, że 2,5 tysiąca gmin w tym samym czasie próbuje zakontraktować usługę, bo większość z nich nie ma własnej bazy i własnych ekspertów potrzebnych do tego, żeby przygotować te dokumenty. Z informacji, które są przekazywane od samorządowców, wynika, że w najlepszym przypadku uporają się z tym problemem nie szybciej niż w ciągu 2–3 lat. Jeżeli nałożymy inne działania, które dokonywane są w tym samym czasie, dotyczące np. wykorzystania środków unijnych i realizacji różnego rodzaju inwestycji publicznych, jak choćby drogi, kanalizacja itd., i powiążemy to z obowiązkiem planistycznym, to mamy wyraźny obraz tego, że będziemy mieli jeden wielki chaos.</u>
<u xml:id="u-165.8" who="#StanisławGawłowski">W związku z tym wnoszę o to, żeby rząd zastanowił się nad tym, czy nie byłoby warto w jakimś zakresie znowelizować te przepisy tak, żeby w sposób łagodny przejść przez problemy dotyczące wdrażania nowego prawa w zakresie planowania przestrzennego. To jest pierwsze oświadczenie.</u>
<u xml:id="u-165.9" who="#StanisławGawłowski">I drugie oświadczenie, oświadczenie tym razem kierowane do ministra infrastruktury, dotyczące modernizacji linii kolejowej Gdynia – Słupsk – Koszalin – Szczecin. To trasa na północy Polski, która ma ogromne znaczenie dla rozwoju tego regionu, pod względem transportowym, rozwoju turystycznego, ale też ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa kraju, dlatego że w tej jego części znajdują się ważne poligony, nie tylko morski, ale również jeden z największych w Europie poligon w Drawsku, poligony lotnicze. Ta trasa kolejowa w związku z tym ma bardzo szczególne znaczenie. Proszę o informacje, w jakim zakresie i kiedy zostaną przeprowadzone prace modernizacyjne w tej części.</u>
<u xml:id="u-165.10" who="#StanisławGawłowski">A przy okazji przypomnę, jak ważnym, istotnym elementem jest przenoszenie transportu kołowego na kolej. Tiry na tory – stare hasło znane od lat. Na środku tego odcinka między Gdynią czy Trójmiastem a Szczecinem jest Koszalin. W związku z tym chcę dopytać, kiedy rozpocznie się tam budowa terminala intermodalnego, bo nie ulega wątpliwości, że tego typu terminal nie tylko pomógłby przenieść część ładunku na nisko- czy zeroemisyjny transport, lecz także pozwoliłby na to, żeby ta część kraju lepiej się rozwijała. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#MichałKamiński">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#MichałKamiński">Informuję, że protokół czternastego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej XI kadencji zostanie udostępniony senatorom w terminie 30 dni po posiedzeniu Senatu w Biurze Prac Senackich, pokój nr 255.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#MichałKamiński">Zamykam czternaste posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej XI kadencji.</u>
<u xml:id="u-166.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-166.4" who="#MichałKamiński">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-166.5" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 16 minut 43)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>